You are on page 1of 3

IZABELA ŁĘCKA – KARTA PRACY

1. Na podstawie rozdziału V wypisz od myślników cechy charakteryzujące Izabelę.


-piękna, doskonała
-średniego wzrostu, o kształtnej figurze
-rozpieszczona
-znająca swoją wartość
-wywyższająca się
-żyjąca z dnia na dzień bez planów na przyszłość
-posiadająca chłodny temperament
-kreatywna, żyjąca w swoim świecie wyobrażeń pełnym złudzeń
-brzydząca się pracą

2. Przeczytaj poniższy fragment i wykonaj zadania.

W Wielką Środę, punkt o jedenastej rano, panna Izabela już siedziała w otwartym powozie wraz
ze swoją nieodstępną towarzyszką, panną Florentyną. Po Alei chodziły wiosenne powiewy
roznosząc tę szczególną, surową woń, która poprzedza pękanie liści na drzewach i ukazanie się
pierwiosnków; szare trawniki nabrały zielonego odcienia; słońce grzało tak mocno, że panie
otworzyły parasolki.
- Śliczny dzień - westchnęła panna Izabela patrząc na niebo, gdzieniegdzie poplamione białymi
obłokami.
- Gdzie jaśnie panienka rozkaże jechać? - spytał lokaj zatrzasnąwszy drzwiczki powozu.
- Do sklepu Wokulskiego - Z nerwowym pośpiechem odpowiedziała panna Izabela.
Lokaj skoczył na kozioł i spasione gniade konie ruszyły uroczystym kłusem parskając i
wyrzucając łbami.
- Dlaczego, Belciu, do Wokulskiego? - zapytała trochę zdziwiona panna Florentyna.
- Chcę sobie kupić paryskie rękawiczki, kilka flakonów perfum...
- To samo dostaniemy gdzie indziej.
- Chcę tam - odpowiedziała sucho panna Izabela.
Od paru dni męczył ją osobliwy niepokój, jakiego już raz doznała w życiu. Będąc przed laty za
granicą w ogrodzie aklimatyzacyjnym, zobaczyła w jednej z klatek ogromnego tygrysa, który
spał oparty o kratę w taki sposób, że mu część głowy i jedno ucho wysunęło się na zewnątrz.
Widząc to panna Izabela uczuła nieprzepartą chęć pochwycenia tygrysa za ucho. Zapach klatki
napełniał ją wstrętem, potężne łapy zwierzęcia nieopisaną trwogą, lecz mimo to czuła, że - musi
tygrysa przynajmniej dotknąć w ucho.
Dziwny ten pociąg wydał się jej samej niebezpiecznym i nawet śmiesznym. Przemogła się więc i
poszła dalej; lecz po paru minutach wróciła. Znowu cofnęła się, przejrzała inne klatki, starała się
o czym innym myśleć. Na próżno. Wróciła się i choć tygrys już nie spał, tylko mrucząc lizał
swoje straszliwe łapy, panna Izabela podbiegła do klatki, wsunęła rękę i - drżąca i blada -
dotknęła tygrysiego ucha.
W chwilę później wstydziła się swego szaleństwa, lecz zarazem czuła to gorzkie zadowolenie
znane ludziom, którzy usłuchają w ważnej sprawie głosu instynktu.
Dziś zbudziło się w niej podobnego rodzaju pragnienie.
Gardziła Wokulskim, serce jej zamierało na samo przypuszczenie, że ten człowiek mógł zapłacić
za srebra więcej, niż były warte, a mimo to czuła nieprzeparty pociąg - wejść do sklepu, spojrzeć
w oczy Wokulskiemu i zapłacić mu za parę drobiazgów tymi właśnie pieniędzmi, które
pochodziły od niego. Strach ją zdejmował na myśl spotkania, lecz niewytłumaczony instynkt
popychał.

a) Przedstaw w kilku słowach sytuację przedstawioną we fragmencie.


W Wielką Środę Izabela Łęcka postanowiła udać się do sklepu Wokulskiego pod
pretekstem zrobienia zakupów. W trakcie podróży przypomniała sobie spotkanie z
tygrysem w ogrodzie aklimatyzacyjnym i rozmyślała o tym wydarzeniu w kontekście
Wokulskiego.

b) Jaka jest motywacja postępowania Izabeli?


Izabela odczuwała ogromną potrzebę spojrzenia Wokulskiemu w oczy i zakupić kilka
rzeczy za pieniądze, którymi on zapłacił za srebra. Pragnęła pokazać jemu swoją
wyższość.

c) Zinterpretuj zachowanie Łęckiej w ogrodzie zoologicznym.


Łęcka w ogrodzie zoologicznym mijając klatkę z tygrysem poczuła chęć dotknięcia go.
Jednocześnie w stosunku do zwierzęcia odczuwała strach, a zapach klatki napełniał ją
wstrętem. Mimo prób oddalenia od siebie tego pomysłu postanowiła dotknąć jego ucha.

d) Jakie jest znaczenie sceny z tygrysem w kontekście wizyty Izabeli w sklepie Wokulskiego?
Wokulskiego można porównać do tygrysa w klatce. Izabela odczuwała pewnego rodzaju
wstręt w stosunku do niego, jednak przezwyciężyła u niech chęć spojrzenia mu w oczy,
zapłacenia jemu tak naprawdę jego pieniędzmi, tym samym pokazując mu, że jest tylko
kupcem.

e) Jak oceniasz Izabelę. Czy chciałbyś mieć Izabelę za dziewczynę? Czy chciałabyś mieć
Izabelę za przyjaciółkę? Postaraj się pamiętać nie tylko o negatywnych cechach postaci.

Według mnie Izabela nie byłaby dobrą przyjaciółką, ponieważ posiada zbyt wiele
negatywnych cech uniemożliwiających taką relację. Na pierwszy rzut oka można
zauważyć, że jest ona egoistyczna i pragnie głównie swojego własnego dobra. Gardzi ona
ludźmi ustawionymi niżej w hierarchii społecznej, a dopuszcza jedynie tych, którzy są na
jej poziomie. Żyjąca w świecie złudzeń i traktująca życie jak plac zabaw, nie byłaby w
stanie zrozumieć przyziemnych problemów, z którymi mierzy się przeciętny człowiek.
Usprawiedliwieniem na jej charakter może być sposób w jaki została wychowana, jednak
nie zmienia to faktu, że nie nadawałaby się jako przyjaciółka.

You might also like