Professional Documents
Culture Documents
Trafiłam do
domu dla kotów
1
,,O co chodzi? Przecież nasi właściciele nas kochają!
’’- pomyślałam.
Nagle w głębi ciemnej uliczki usłyszałam, że ktoś mnie
woła.
- Nutka. choć do nas! Tu nas nie znajdą! Nie zamkną
nas w tym ośrodku!
Weszłam do zaułku i rozejrzałam się. Było tam 10
kotów. Po chwili przedstawili mi się. Byli tam:
Gwiazdka, Kropka, Inka, Molly, Melisa, Kropek, Łatka,
Oskar, Feliks i ja. Wszystko zaczęło się dobrze, ale
kiedy wyszliśmy poszukać jedzenia, mnie i kilku z nas
złapali hycle i zawieźli do tego ośrodka. W pomiesz-
czeniu było tak na oko 50 kotów. Mieszkała tam pani
Ola, która kiedyś była moją sąsiadką. Będzie się teraz
nami opiekować.
2
Rozdział 2
Muszę uciec z ośrodka
3
skakaniem. Na szczęście po 20 minutach przeskoczył
mur. Pani Ola po paru chwilach zorientowała się, że
nas niema. Szczęście, że byliśmy już w zaułku. Po
sytuacji z hyclem nie wychodziliśmy z uliczki.
Jedzenie było w śmietniku. Może i nie było takie dobre
jak mysz czy szczur, ale było do zjedzenia.
4
Rozdział 3
Znaleźliśmy magiczny
przedmiot
5
- Powiedz. Czy trzymałaś w łapce tą dziwną kulkę?
- Tak.
- No właśnie! Ona spełnia życzenia!
Kotki zaniemówiły. Tylko Molly była przerażona, że
jeśli to nie jest prawda, to kotki mogą uznać ją za
kłamczuchę.
– Zrobimy tak. – Molly ponownie zaczęła mówić. –
Niech Oskar weźmie do łapki tą kule i powie, że chcę
abym poleciała na dach wieżowca.
- Dlaczego ja?! – odezwał się kot.
- Bo ty niczego nigdy nie chcesz robić.
Oskar zaniemówił.
- No więc… - ponownie odezwała się Molly. – Oskar.
gotowy?
- Chyba…
- Teraz powiedz: „Chcę, żeby Molly poleciała na dach
wieżowca”.
Molly pofrunęła z prędkością światła.
- Odwołaj to!
- Odwołać! Ale jak?
6
- Powiedz coś!
Oskar krzykną, a Molly w tym czasie zleciała do
zaułku.
- Brawo Oskar – powiedziała Molly ze strachem w
oczach.
- Sorry, że przerywam, ale może pomożemy kotom z
ośrodka się uwolnić?
- OK. To dobry pomysł.
Kotki myślały długo: jak wyjść z zaułku, tak aby hycle
nas nie złapały?
Po 15 minutach, Gwiazdka i kropek przedstawili nam
swoje pomysły. Gwiazdka chciała wyjść w nocy, a
Kropek chciał zmienić się w niewidzialnych.
- Wyjście w nocy jest leprze, bo pani Ola nas nie
zobaczy.
- Ale inne koty też możemy zmienić w niewidzialnych.
- Ale gdy będziemy niewidzialni, nie będziemy siebie
widzieć i się zgubimy. A z resztą, ktoś w nas wejdzie i
będzie widać lewitującą kulę.
Kotki wybrały pomysł Gwiazdki. Poczekały do
00
20 i pognały do ośrodka.
7
- Gdzie ty idziesz Feliks?
- Idziemy długą drogę więc potrzebujemy jedzenia.
- Czyli twierdzisz, że kiełbasą się najesz?
- Tak.
- No dobra. Idziemy.
Gdy kotki dotarły do ośrodka czekało ich
ciężkie zadanie.
8
9
Rozdział 4
Włamujemy się do
ośrodka
- Otwórz to!
- Nie mogę!
Molly skakała i łapała za klamkę. Próbowała otworzyć
drzwi. Było to trudne. Gwiazdka śmiała się z Molly,
która coraz bardziej się na nią złościła. Kocica po 15
minutach straciła cierpliwość.
- Jak jesteś taka mądra to sama je otwórz!
- OK. To nie jest trudne ale…
Gwiazdka podeszła do drzwi i zauważyła, że są
zamknięte na klucz.
- One są zamknięte na klucz.
Kotki długo myślały.
- Inka, Melisa, może wy coś wymyślicie?
Kocice były bliźniaczkami. Nie potrafiły bez siebie żyć.
10
- Myślałyśmy o tym, żeby wejść tylnymi drzwiami.
- ok. To ustalone. Wejdziemy tyłem.
Kotki poszły na tyły domu. Tamte drzwi też były
zamknięte, ale było w nich okienko. Wskoczyliśmy
przez nie. Nawet Feliks się zmieścił.
- Czyli kto ma kulkę?
-Ja mam.
Trzymałam ją aż do teraz. Wypowiedziałam 3
zaklęcia.
- Chcę, żeby ściany tego domu zniknęły na 10 minut.
- Chcę, mieć tyle smyczy ile jest kotów.
- Chcę, żeby smycze były przyczepione do obroży
każdego kota.
Po 20 minutach byli w zaułku. Był tylko jeden
problem. Co zrobić z 50 kotami.
11
Rozdział 5
Co zrobić z 50
kotami?
W zaułku było za mało miejsca na tyle kotów.
Gromadka zastanawiała się co robić. Byłam pewna,
że zaraz ktoś coś powie. Niestety przez dłuższą
chwilę nikt się nie odezwał. Z niecierpliwości zaczęłam
mówić.
- Mam pomysł.
- Jaki?
- Znajdziemy 5 innych, pustych uliczek, a do każdej z
nich zaprowadzimy po 10 kotów.
- Super. Wszystko super, ale gdzie znajdziemy tyle
pustych uliczek?
- No nie wiem…
Kotki zastanawiały się kto i jak znajdzie tyle zaułków.
- Nutka. Co ty na to, żeby jedna osoba zmieniła się w
niewidzialną i poszukała wolnych uliczek?
12
- Fajnie, ale kto idzie?
- No… Może kropek.
- Ok. Kropek. Idziesz szukać 5 wolnych uliczek.
- Co?
- No. Idziesz.
- No dobra…
Kropek poszedł po kulkę. Wypowiedział zaklęcie i
poszedł szukać uliczek.
Gdy Kropek wrócił do zaułku, powiedział nam,
że nie mógł znaleźć piątej uliczki. Znalazł tylko 4.
Pierwsza znajdowała się na ulicy Miodowej, druga
przy supermarkecie na ulicy Znajomej, trzecia dość
daleko od nich, na ulicy Narodowej, a czwarta, bardzo
blisko ośrodka, na ulicy Kociłapki. Na szczęście,
alejka na ulicy Znajomej była bardzo duża
i zmieściło by się tam akurat 20 kotków.
13
Rozdział 6
Pani Ola nas szuka
14
patrzyłam, przypominało mi się, gdy wychodziłam na
dwór i bawiłam się z nią.
- Co się stało Nutka?
- Nic… Tylko…
- No co?
- Zobacz… Pani Ola siedzi sama i płacze. Chyba nas
szuka.
- No nie wiem…
Serce pękało mi z żalu, ale w mojej głowie rodził się
nowy pomysł.
15
Rozdział 7
Wracam do domu
dla kotów
16
- Ale…
- Nie ma żadnego ale. Idę i koniec. Podeszłam do pani
Oli. Bałam się, że coś jej zrobię, bo kule miałam przy
obroży, a kiedy coś powiem, mogę ją skrzywdzić.
Podeszłam do kobiety, ale chyba mnie nie zauważyła.
Spróbowałam wejść jej na kolana. Zapadła cisza. Pani
Ola mnie dostrzegła. Staruszka uśmiechnęła się i
otarła łzy. Przytuliła mnie najmocniej jak mogła.
Prawie mnie udusiła.
W zaułku kotki płakały. Tęskniły za mną.
Chciały znowu trafić do domu dla kotów. Byłam jedną
z nich, a teraz ich opuściłam.
Po kilku dniach kociaki przyszły do ośrodka.
Wszyscy byliśmy razem i szczęśliwi.
17
Rozdział 8
Pani Ola Choruje
18
- No takie na chorobę.
- Nutka! Każdy lek jest na chorobę!
- Nie wiedziałam…
- Nic się nie stało, ale wyczaruj leki na… na co chora
jest pani Ola?
- Nie mnie się pytaj. Ja nie wiem.
- To wyczaruj leki na to, na co chora jest pani Ola.
Wyczarowałam leki i podałam je staruszce. Kobieta
była zaskoczona.
- Skąd wiedzieliście na co jestem chora? – pytała pani
22
- Powinniście też iść coś zjeść.
Rodzice poszli do kuchni. Przedstawiłam ich. Po kilku
dniach moja rodzina czuła się jak u siebie, a pani Ola
nawet nie zauważyła, że w ośrodku są dwa nowe
kotki.
23
Rozdział 10
MUSIMY ZNISZCZYĆ
KULKĘ
25
Rozdział 11
Ktoś jest w
ośrodku
28
Rozdział 12
Wizyta u
Weterynarza
29
Nie byłam głodna, więc wywróciłam miskę rozsypując
przy tym karmę.
- O jej! Nutka co się z tobą dziś dzieje!
Pani Ola nie wiedziała co mi jest, więc na wszelki
wypadek zapisała mnie do weterynarza.
- Nie! nic mi nie jest!
Bardzo nie lubiłam weterynarza, choć dawał nagrody.
Po wizycie czułam się upokorzona. Gdy lekarz wyją mi
drzazgę, zabandażował mi łapkę i założył mi kołnierz,
żebym nie gryzła opatrunku. Po tygodniu, pani Ola
zdjęła mi kołnierz.
30
Rozdział 13
Znaleźliśmy
dziwne miejsce
31
- No nie wiem… Musiała by czytać to przez całe swoje
32
Rozdział 14
Nowa zabawka
33
Kłóciłyśmy się tak przez godzinę, aż
zrozumiałam, że to zabawka. Po prostu zauważyłam
watę, która wychodziła przez rozprute miejsce myszki.
- Przepraszam Molly. – wymamrotałam do kotki, która
chyba mnie już nie słuchała.
Kiedy doszłyśmy do porozumienia z Molly, wiedziałam
co mogę zrobić z myszką. Wystarczy się jej pozbyć.
Jak coś nie jest jedzeniem, to nie jest specjalnie
ciekawe. Zabrałam zabawkę do ogrodu i zaczęłam
kopać na nią dziurę. Po chwili miałam wrzucać mysz
do dziury, ale zaczęło mi się robić jej szkoda.
Spodobała mi się. Weszłam do ośrodka i wtuliłam się
w mysz. Zasnęłam razem z Mysią. ( Tak nazwałam
swoją myszkę)
34
Rozdział 15
Kłótnia
35
- Masz mi w tej chwili pokazać gdzie ona jest, bo
inaczej…
- No co inaczej? No co?
- No… Jeszcze nie wiem ale zaraz coś wymyśle.
- Jak się namyślisz to powiedz. Jakoś się ciebie nie
boje.
Marcelek miał racje. Ja nie potrafiłam zrobić krzywdy.
Następnego dnia zaczął padać śnieg. Kotek
wyszedł do Mysi zostawiając swoje ślady na białym
puchu. Gdy zauważyłam odciski łapek Marcelka,
pognałam po Mysię. Jednak zabawka była schowana
w dziupli na drzewie.
- Jak ja się tam dostanę? Ja nie lubię się wspinać. –
mówiłam sama do siebie.
Dla Mysi zrobiłabym wszystko.
Gdy wróciłam do ośrodka, Marcelek był
zaskoczony.
- Mówiłam że kiedyś coś wymyślę.
36
Rozdział 16
Mysia zaginęła
37
- Idę. Idę do pani Oli i podam jej zdjęcie Mysi.
Tak jak i powiedziałam, tak i zrobiłam. Pani Ola od
razu zrozumiała o co mi chodzi. Wzięła komputer i
zaczęła coś ustawiać. Po chwili zaczęła coś pisać.
!!!UWAGA!!!
Dnia 17 listopada na ulicy Kociłapki 5 zaginęła
zabawka. Mała myszka koloru szarego z łatką
ma oku, która ma kształt serca.
ZNALAZCE PROSZĘ O KONTAKT POD
NUMER TELEFONU:
273 548 640
Po kilku tygodniach Mysia wróciła, a ja byłam
szczęśliwa.
38
Drodzy czytelnicy!
Gdy pisałam tę książkę zastanawiałam się co
was zaciekawi, co było bardzo trudne, ponieważ
każdy lubi co innego. Dla tego też każdy rozdział
zawiera w sobie inną emocję.
Ja jestem kociarą, więc lubię czytać książki o
kotach. Wzorowałam się na książkach, które były
dla mnie naj ciekawsze.
Moja książka jest krótka ponieważ małe dzieci
nie chcą czytać długich opowieści.
Gdy moja mama słuchała tej książki,
powiedziała, że jest ciekawa. Ale to mi nie
wystarczyło. Chciałam, żeby ta historia była
wyjątkowo ciekawa. Zaczęłam coś dopisywać, ale to
było okropnie nudne.
Mam nadzieję, że książka była dla was
ciekawa.
Z najlepszymi życzeniami
Lena Dorosz
39
DOM DLA
KOTÓW
Magiczna kulka
Lena Dorosz
Lublin 2023r.
40
Spis treści
Rozdział 1.......................................................................................................1
Trafiłam do domu dla kotów........................................................................1
Rozdział 2.......................................................................................................3
Muszę uciec z ośrodka..................................................................................3
Rozdział 3.......................................................................................................5
Znaleźliśmy magiczny przedmiot..................................................................5
Rozdział 4.......................................................................................................9
Włamujemy się do ośrodka...........................................................................9
Rozdział 5.....................................................................................................11
Co zrobić z 50 kotami?...............................................................................11
Rozdział 6.....................................................................................................13
Pani Ola nas szuka......................................................................................13
Rozdział 7.....................................................................................................15
Wracam do domu dla kotów........................................................................15
Rozdział 8.....................................................................................................17
Pani Ola Choruje.........................................................................................17
Rozdział 9.....................................................................................................19
Znalazłam moją rodzinę.............................................................................19
Rozdział 10...................................................................................................22
MUSIMY ZNISZCZYĆ KULKĘ..............................................................22
Rozdział 11....................................................................................................24
Ktoś jest w ośrodku.....................................................................................24
Rozdział 12...................................................................................................27
Wizyta u Weterynarza.................................................................................27
Rozdział 13...................................................................................................29
Znaleźliśmy dziwne miejsce.......................................................................29
Rozdział 14...................................................................................................31
Nowa zabawka............................................................................................31
Rozdział 15...................................................................................................33
Kłótnia........................................................................................................33
Rozdział 16...................................................................................................35
Mysia zaginęła............................................................................................35
Drodzy czytelnicy!......................................................................................37
41