You are on page 1of 270

Andrzej Klimczuk

KAPITA SPOECZNY LUDZI STARYCH NA PRZYKADZIE MIESZKACW MIASTA BIAYSTOK

Wiedza i Edukacja ISBN 978-83-61546-97-9 Lublin 2012

Kapita spoeczny ludzi starych na przykadzie mieszkacw miasta Biaystok Social Capital of Old People on the Example of Bialystok Residents

Redakcja naukowa prof. dr hab. Andrzej Sadowski

Korekta Piotr Niewgowski (jzyk polski) Marta Talarczyk (jzyk angielski) Okadka, skad i amanie Piotr Niewgowski

Na okadce wg pomysu autora wykorzystano zdjcie Jonathana Wilsona >jawsnap.photo< na licencji Creative Commons Attribution 2.0 Generic >more info<

Niniejsza publikacja jest dostpna na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Uycie niekomercyjne-Bez utworw zalenych 3.0 Polska. Pewne prawa zastrzeone na rzecz autora. Zezwala si na wykorzystywanie publikacji pod warunkiem zachowania niniejszej informacji licencyjnej i wskazania autora jako waciciela praw do tekstu. Tre licencji jest dostpna na stronie: http://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/3.0/pl/

ISBN 978-83-61546-97-9

SPIS TRECI
WSTP.............................................................................................................................................................9 Rozdzia I OD WYKLUCZENIA DO MOBILIZACJI LUDZI STARYCH........................................................14 1.1. Staro i ludzie starzy w ujciu socjologicznym..................................................................15 1.1.1. Etap staroci w yciu jednostki.................................................................................................15 1.1.2. Ludzie starzy jako kategoria spoeczna...................................................................................19 1.1.3. Spoeczne teorie starzenia si...................................................................................................23 1.1.4. Spoeczestwo wobec staroci i ludzi starych.......................................................................28 1.1.5. Przyszo demokracji i kapitalizmu w obliczu wyduania ycia....................................34 1.1.6. Ludzie starzy w Polsce w warunkach transformacji i na pocztku XXI wieku..............44 1.1.7. Starzenie si ludnoci Biaegostoku jako miasta pogranicza.............................................50 1.2. Kapita spoeczny w literaturze i badaniach.......................................................................58 1.2.1. Formy kapitau...........................................................................................................................58 1.2.1.1. Pojcie zasobw i kapitau ludzkiego..................................................................................59 1.2.1.2. Kapita spoeczny i kapita kulturowy wedug Pierrea Bourdieu...............................63 1.2.1.3. Rnorodno koncepcji kapitau spoecznego.................................................................67 1.2.2. Kapita spoeczny w rozwoju spoeczno-gospodarczym....................................................77 1.2.3. Zaufanie jako wyraz kapitau spoecznego Polakw..........................................................81 1.2.4. Budowa kapitau spoecznego jako zadanie strategiczne..................................................84 1.3. Istota kapitau spoecznego ludzi starych.............................................................................94 1.3.1. Aktywno ekonomiczna w ostatnim etapie ycia.............................................................94 1.3.2. Uczestnictwo seniorw w yciu publicznym i spoecznym............................................101 1.3.3. Mobilizacja kapitau spoecznego seniorw......................................................................107 Rozdzia II METODOLOGIA BADA....................................................................................................................112 2.1. Przedmiot i cel pracy...................................................................................................................113 2.2. Problemy i hipotezy badawcze...............................................................................................113 2.3. Metodologiczno-metodyczne zaoenia realizacji badania...........................................115 2.3.1. Metoda i techniki badawcze..................................................................................................115 2.3.2. Zaoenia badawcze.................................................................................................................118 2.3.3. Zasady doboru prby..............................................................................................................118 2.3.4. Charakterystyka badanych osb..........................................................................................120 2.4. Sposb realizacji bada.............................................................................................................123 2.4.1. Organizacja bada....................................................................................................................123 2.4.2. Przebieg bada..........................................................................................................................125 2.4.3. Wtek draliwy........................................................................................................................129 2.4.4. Wnioski z obserwacji...............................................................................................................131 Rozdzia III LUDZIE STARZY W WIADOMOCI BADANYCH...................................................................134 3.1. Pami o ludziach starych w rodzinie pochodzenia i spoecznoci lokalnej...........135 3.2. Pozycja ludzi starych w strukturze spoecznej miasta....................................................146 3.3. Gwne problemy spoeczne starszych mieszkacw Biaegostoku........................154

3.4. Czas wolny oraz szanse i bariery aktywnoci ekonomicznej ludzi starych ...........163 3.5. Zrnicowanie wewntrzne seniorw ................................................................................170 3.5.1. Pochodzenie i zainteresowania..............................................................................................171 3.5.2. Wiek............................................................................................................................................174 3.5.3. Pe..............................................................................................................................................178 3.5.4. Wyksztacenie i role zawodowe..........................................................................................180 3.5.5. Aktywno spoeczna..............................................................................................................183 3.5.6. Narzekanie i zachwalanie...............................................................................................188 3.5.7. Zachowania dewiacyjne.........................................................................................................193 3.5.8. Religia i polityka.....................................................................................................................196 3.6. Seniorzy o swoim wizerunku w mediach masowych .................................................206 ZAPOTRZEBOWANIE NA KAPITA SPOECZNY LUDZI STARYCH ZAMIAST ZAKOCZENIA...............................................................................................................212 SUMMARY...............................................................................................................................................218 BIBLIOGRAFIA......................................................................................................................................220 1. Ksiki i artykuy...........................................................................................................................220 2. Akty prawne i dokumenty urzdowe.....................................................................................239 3. Badania opinii publicznej............................................................................................................241 4. Materiay (rda) statystyczne.................................................................................................242 5. Netografia.........................................................................................................................................243 ANEKS.........................................................................................................................................................244 1. Tabele i wykresy.............................................................................................................................244 2. Kwestionariusz dyspozycji do wywiadu jakociowego....................................................251 3. Oddolne techniki budowania kapitau spoecznego.........................................................257 4. Lista kontrolna podstawowych cech Miast Przyjaznych Starszemu Wiekowi........263

CONTENTS
INTRODUCTION.......................................................................................................................................9 Chapter I FROM EXCLUSION TO MOBILIZATION OF OLD PEOPLE......................................................14 1.1. Old age and old people in sociological approach.................................................................15 1.1.1. Old age phase in the life of individuals...........................................................................15 1.1.2. Old people as a social category...........................................................................................19 1.1.3. Social theories of ageing.....................................................................................................23 1.1.4. Society towards old age and old people.......................................................................28 1.1.5. The future of democracy and capitalism in the face of life extension................34 1.1.6. Old people in Poland during transformation and at the beginning of XXI century...................................................................................................................................44 1.1.7. Ageing of the Bialystok population as a borderland city.......................................50 1.2. Social capital in the literature and research............................................................................58 1.2.1. Forms of capital.....................................................................................................................58 1.2.1.1. The concept of resources and human capital............................................................59 1.2.1.2. Social capital and cultural capital according to Pierre Bourdieu.......................63 1.2.1.3. The diversity of social capital concepts......................................................................67 1.2.2. Social capital in socio-economic development............................................................77 1.2.3. Trust as a expression of Poles social capital....................................................................81 1.2.4. Social capital building as a strategic task...................................................................84 1.3. The essence of old people social capital..............................................................................94 1.3.1. Economic activity in the last stage of life.....................................................................94 1.3.2. Senior citizens participation in public and social life.............................................101 1.3.3. The mobilization of seniors social capital..................................................................107 Chapter II RESEARCH METHODOLOGY...........................................................................................................112 2.1. Subject and aim of study..........................................................................................................113 2.2. Research problems and hypotheses.....................................................................................113 2.3. Methodological and methodical approach to fieldwork...............................................115 2.3.1. Method and research techniques...................................................................................115 2.3.2. Research assumptions.......................................................................................................118 2.3.3. Principles of sample selection.........................................................................................118 2.3.4. Respondents characteristics............................................................................................120 2.4. Conducting of research.............................................................................................................123 2.4.1. Organization of research.....................................................................................................123 2.4.2. Course of study....................................................................................................................125 2.4.3. Sensitive topic......................................................................................................................129 2.4.4. Conclusions from the observation.................................................................................131 Chapter III OLD PEOPLE IN RESPONDENTS CONSCIOUSNESS..............................................................134 3.1. Memory of the elderly in family of origin and local community.............................135 3.2. Position of old people in social structure of the city.....................................................146 3.3. Main social problems of Bialystok older residents........................................................154

3.4. Free time, opportunities and barriers to economic activity of old people.............163 3.5. Internal diversity of seniors...................................................................................................170 3.5.1. Origin and interests............................................................................................................171 3.5.2. Age...........................................................................................................................................174 3.5.3. Gender....................................................................................................................................178 3.5.4. Education and professional roles.................................................................................180 3.5.5. Social activity......................................................................................................................183 3.5.6. "Complaining" and "glorifying".....................................................................................188 3.5.7. Deviant behavior................................................................................................................193 3.5.8. Religion and politics.........................................................................................................196 3.6. Seniors about their image in the media...........................................................................206 DEMAND FOR SOCIAL CAPITAL OF OLD PEOPLE - INSTEAD OF ENDING...............212 SUMMARY.................................................................................................................................................218 BIBLIOGRAPHY....................................................................................................................................220 1. Books and articles.........................................................................................................................220 2. Legal acts and official documents...........................................................................................239 3. Public opinion research.................................................................................................................241 4. Statistic materials (sources)........................................................................................................242 5. Netography.....................................................................................................................................243 ANNEX.......................................................................................................................................................244 1. Tables and charts..............................................................................................................................244 2. Questionnaire of instructions for the qualitative interview...........................................251 3. Bottom-up techniques of social capital building..................................................................257 4. Checklist of essential features of Age-friendly Cities........................................................263

Kapita spoeczny ludzi starych |9

WSTP
Liczba ludzi starych wzrasta. Na pocztku XXI wieku proces starzenia si spo eczestwa moe by traktowany zarwno jako zagroenie, jak i wyzwanie. Z jednej strony obawiamy si osamotnienia, zniedonienia i ubstwa, z drugiej marzymy o odpoczynku w towarzystwie, zachowaniu kondycji i korzystaniu z nagromadzo nego bogactwa. Od 2010 roku spoeczestwo polskie starzeje si coraz szybciej, a zatem coraz czciej bdzie stawa przed dylematem, ktry z tych wariantw jest mu bliszy. W niniejszej publikacji przyjto zaoenie, e moliwo duszego cie szenia si yciem to osignicie, ktre nie zwalnia nas z obowizkw, lecz wprost przeciwnie wymaga od nas wikszej odpowiedzialnoci za ycie swoje i innych. Bez tego nie zdoamy podj dziaa prewencyjnych majcych na celu zapobiega nie powanym problemom gospodarczym, spoecznym, politycznym i kulturowym. ycie w okresie staroci nie dotyczy tylko tych, ktrzy ju s starzy, ale te tych, ktrzy nimi bd. Ludzie starzy w tym opracowaniu s postrzegani jako kategoria spoeczna, czyli zbir osb podobnych do siebie pod wzgldem spoecznie istotnych cech (ta kich jak wiek, posiadane role spoeczne i wiadomo korzystania ze wiadcze spo ecznych), ktrzy s wiadomi tego podobiestwa i swojej odrbnoci od innych. Przyjmuje si ponadto, i osoby takie przekroczyy 60. rok ycia. Zakada si te, e w zasobach ludzkich skumulowany jest kapita ludzki, spoeczny i kulturowy. Kapi ta spoeczny jest tu ujmowany szeroko jako potencja wspdziaania osadzony w powizaniach midzyludzkich i normach spoecznych, ktry moe przynosi ko rzyci osobom, grupom i spoeczestwom. Skala problemw zwizanych ze wzrostem ilociowego udziau ludzi starych w populacji kraju i miasta zdaje si stale narasta. Wystarczy wspomnie chociaby o trudnociach z funkcjonowaniem systemu ubezpiecze spoecznych, upowszech nianiem si aktw dyskryminacji ze wzgldu na wiek, znikomej edukacji ustawicz nej i edukacji do staroci, traktowaniem ludzi starych jako licznego elektoratu i bier nych klientw opieki spoecznej, jak te o ograniczonym dostpie osb w pode szym wieku do cyfrowych technologii informatycznych i telekomunikacyjnych oraz ich niewielkim uczestnictwie w yciu spoecznym. Faktem jest te, i w Polsce wystpuje najniszy spord wszystkich krajw Unii Europejskiej wiek osb wy chodzcych z rynku pracy Polacy powszechnie kocz prac zawodow przed przekroczeniem wieku emerytalnego. Do tego przypuszcza si, e starzenie si spo eczestw europejskich pocignie za sob napyw emigrantw z modszych regio nw wiata, jak Azja i Afryka, przy czym rnice kulturowe stan si rdem kon fliktw spoecznych. Dalszy rozwj spoeczno-gospodarczy wymaga zatem poszuki

10 | A n d r z e j K l i m c z u k wania sposobw na wyduanie aktywnoci zawodowej ludzi starych oraz wzrost ich uczestnictwa spoecznego, by obniy koszty ich utrzymania oraz ksztatowa pozytywne postawy wobec staroci i otwartoci kulturowej caych spoeczestw. Dostrzeenie wskazanych zjawisk skania do podjcia nie tylko rozwaa teoretycz nych, ale i poszukiwania rozwiza praktycznych. Podjciu w niniejszej publikacji tematu kapitau spoecznego ludzi starych towarzyszyy trzy okolicznoci. Pierwsz stanowia obserwacja przez autora konse kwencji procesu umierania i mierci pewnego starego czowieka najpierw byo mona dostrzec niespotykane dotychczas wrd jego bliskich zabiegi o podtrzyma nie go przy yciu, po jego mierci za burzliwe spory i rozpad rodziny. Niedostrzega na na co dzie osoba okazaa si istotna dopiero w ostatnich dniach jej ycia. Drug przesank byo dostrzeenie przez autora podczas pracy w charakterze redaktora i publicysty piszcego o grach komputerowych i wideo, zainteresowania promocj i wykorzystaniem technologii cyfrowych wrd seniorw w krajach rozwinitych, takich jak Japonia i Stany Zjednoczone. Trzeci okoliczno stanowio uczestnictwo w latach 2005-2008 w projektach badawczych Demokracja lokalna w dziaaniu i Demokracja lokalna: relacje midzy lokaln wadz i spoecznoci jako czynnik rozwoju maych zbiorowoci terytorialnych realizowanych przez Wydzia Histo ryczno-Socjologiczny Uniwersytetu w Biaymstoku 1. Zdarzenia te skoniy autora do zainteresowania si procesem starzenia si spoeczestwa polskiego. Zmiany demograficzne s o tyle interesujce, e nie przerywaj niespodziewanie cigoci ycia codziennego tak jak wybuch wojny czy rewolucji, lecz raczej powoli wlizguj si w nie poprzez zdarzenia o mniejszej skali, przez co wydaj si na tyle odlege, i ich pozytywne i negatywne aspekty s czsto pomijane i ignorowane. Poza tym wzrost dugoci ycia ludzkiego oznacza szanse na przeycie wielu zdarze oraz zmian organizacyjnych i systemowych, a wic take czerpania korzyci z wiedzy o dziaaniu w rnych warunkach. Niniejsza ksika stanowi znacznie poszerzon i zaktualizowan wersj pracy magisterskiej pod tym samym tytuem, ktra zostaa obroniona w 2008 roku na Wydziale Historyczno-Socjologicznym Uniwersytetu w Biaymstoku. Rok pniej zdobya nagrod w V edycji konkursu naukowego im. prof. Jerzego Piotrowskiego
1

Rezultaty wspomnianych projektw zostay opisane w pracy I. Sadowski, Spoeczna konstrukcja demokracji lokalnej. Rola kapitau spoecznego w dziaaniu instytucji przedstawicielskich, Instytut Studiw Politycznych PAN, Warszawa 2011. Wrd pozostaych istotnych publikacji pracownikw Wydziau Historyczno-Socjologicznego Uniwersytetu w Biaymstoku zwizanych z badaniami nad kapitaem spoecznym wskaza naley: A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, WSE, Biaystok 2006; B. Borawska, Ja siebie nie widziaam na wsi. O awansie edukacyj nym modziey wiejskiej w okresie zmiany systemowej, Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biay stok 2006; U. Abaewicz-Grnicka, K. Krzysztofek, R. Oryszczyszyn, A. Sadowski (red.), Kapitay spoeczne i kulturowe miast. rodkowoeuropejskich i wschodnioeuropejskich pograniczy, Wyd. Uni wersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2009.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 11 organizowanego przez Polskie Towarzystwo Gerontologiczne. Na potrzeby publika cji zostaa uzupeniona w niezbdnym zakresie o dodatkowe informacje, komenta rze oraz dane demograficzne i wyniki bada opinii publicznej. Dodano rwnie do datkowe podrozdziay z uwagi na fakt, i w czasie, jaki min od przygotowania oryginalnej pracy, tematyka kapitau spoecznego ludzi starych spotkaa si z zain teresowaniem przynajmniej kilku gerontologw 2 oraz w pewnym stopniu zostaa uwzgldniona w rzdowych dokumentach strategicznych3. Opracowanie stanowi prb sformuowania odpowiedzi na pytania: jaki jest stan kapitau spoecznego ludzi starych mieszkajcych w Biaymstoku, jakim ulega przemianom i jakie jest jego zrnicowanie? W czci teoretycznej przedstawiono informacje o staroci jako etapie w yciu jednostki, wyjaniono pojcie ludzi starych, omwiono spoeczne teorie starzenia si, historyczne czynniki oddziaywajce na pooenie kategorii spoecznej ludzi sta rych, zmiany ich miejsca w spoeczestwie polskim w trakcie transformacji ustrojo wej i na pocztku XXI wieku, moliwe konsekwencje wzrostu dugoci ycia w wa runkach demokracji i kapitalizmu oraz charakterystyk problemu starzenia si lud noci Biaegostoku jako miasta pogranicza. Zaprezentowano te rnorodne koncep cje kapitau spoecznego, sfery jego oddziaywania na rozwj spoeczno-gospodar czy, jego stan w Polsce oraz wytyczne do strategicznego budowania jego zasobw. Przybliono rwnie wybrane informacje o aktywnoci ludzi starych w yciu pu blicznym, spoecznym i gospodarczym jako kluczowych cechach ich kapitau spo ecznego. Porzdkujc rne stanowiska teoretyczne, wyniki bada i dane staty styczne, dono do powizania wielu rozproszonych rde w przekonaniu, i jest to istotne w celu okrelenia i zagospodarowania zasobw kapitau spoecznego senio rw, jak rwnie niwelacji opnienia polskiej socjologii w zakresie bada nad
2

E. Trafiaek, Ludzie starzy jako kapita spoeczny, [w:] L. Frckiewicz, A. Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 2004, s. 159-167; M. Niezabitowski, Ludzie star si w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa spoecznego, lsk, Katowice 2007, s. 178180; M. Niezabitowski, Obszary wykluczenia i odmiennoci spoecznej ludzi starszych w teorii, prak tyce i badaniach socjologicznych, [w:] L. Godyka, I. Machaj (red.), Enklawy ycia spoecznego, Uniwersytet Szczeciski, Szczecin 2007, s. 277-293; M. Cisek, Kapita spoeczny jako szczeglny zasb osb starszych. Prba pomiaru, [w:] M. Makuch, D. Moro (red.), Osoby starsze w spoeczestwie spoeczestwo wobec osb starszych, Wyd. Uniwersytetu Wrocawskiego, Wrocaw 2011, s. 89-98; P. Kubicki, Ubstwo i wykluczenie spoeczne osb starszych, [w:] R. Szarfenberg (red.), Polski raport Social Watch 2010. Ubstwo i wykluczenie spoeczne w Polsce, Kampania Przeciw Homofobii, War szawa 2011, s. 71-81; S. Grotowska, Seniorzy w przestrzeni publicznej. Kapita spoeczny uczestnikw wsplnot, ruchw i stowarzysze katolickich, Nomos, Krakw 2011; M. Rymsza (red.), Seniorzy w organizacjach pozarzdowych, Trzeci Sektor nr 3(25)/2011. M. Boni (red.), Raport o kapitale intelektualnym Polski, KPRM, Warszawa 2008; M. Boni (red.), Ra port Polska 2030. Wyzwania rozwojowe, KPRM, Warszawa 2009; M. Boni (red.), Dugookresowa Strategia Rozwoju Kraju 2030. Projekt, KPRM, Warszawa 2011; M. Boni (red.), Strategia Rozwoju Ka pitau Ludzkiego. Projekt, KPRM, Warszawa 2011, http://zds.kprm.gov.pl/sites/default/files/pliki/srkl__wersja_z_15_listopada.pdf [17.05.2012]; M. Smole (red.), Strategia Rozwoju Kapitau Spoecznego. Projekt dokumentu po konsultacjach spoecznych, MKIDN, Warszawa 2011.

12 | A n d r z e j K l i m c z u k ludmi starymi4. Pomimo, i za podstawow perspektyw teoretyczn publikacji uznana zostaa koncepcja kapitau P. Bourdieu, autor bierze rwnie pod uwag propozycje badawcze J.S. Colemana, R.D. Putnama, F. Fukuyamy, A. Giddensa, P. Sztompki i A. Sadowskiego. Drugi rozdzia zawiera okrelenie ram metodologicznych bada przeprowa dzonych na potrzeby tej publikacji. Omwiono przyjte zaoenia badawcze oraz przybliono sposb i przebieg realizacji bada. Przede wszystkim zdecydowano si na korzystanie z metody jakociowej i zastosowanie techniki wywiadu swobodne go ukierunkowanego. Uznano, i podmiotowy kontakt z ludmi starymi umoliwi dokadniejsze rozpoznanie kontekstu, w ktrym znajduj si zasoby ich kapitau spoecznego. Jest to wane, gdy przenoszenie na rodzimy grunt opracowanych za granic interpretacji dziaa ludzi starych i rozwiza aktywizujcych, moe okaza si nieskuteczne lub wywoa negatywne efekty zewntrzne. Ponadto w literaturze przedmiotu zwraca si uwag na niedostatek bada gerontologicznych zgodnych z paradygmatem interpretatywnym 5. Badaniu poddano 26 respondentw w wieku od 60 do 89 lat yjcych w miecie Biaystok zwizanych z jedn z dwch rnych instytucji: Domem Pomocy Spoecznej i Uniwersytetem Trzeciego Wieku. Poprzez porwnywanie osb znajdujcych si na dwch biegunach aktywnoci spoecznej moliwe byo dostrzeenie podobiestw i rnic w ich wyposaeniu kapitaowym, a zarazem w osignitych w cigu ycia pozycjach w strukturze klasowej i zasobach sucych pomylnej staroci6. W trzecim rozdziale przedstawiona zostaa cz wynikw analiz empirycz nych. Przybliono tu sposb, w jaki ludzie starzy myl o podobnych sobie przod kach i osobach wspczesnych, a take czynniki, w zalenoci od ktrych zmienia si ich pozycja spoeczna w miecie oraz problemy spoeczne, jakie uznaj za najwa niejsze dla ludzi starych. Analizie poddano opinie o ich czasie wolnym, szansach i barierach aktywnoci ekonomicznej. Wyrniono typy kapitau spoecznego ludzi starych w zalenoci od instytucji, z ktrymi s zwizani oraz podejcia do postrze
4

B. Synak, Ludzie starzy, [w:] W. Kwaniewicz (red.), Encyklopedia socjologii. Tom 2, Oficyna Na ukowa, Warszawa 1999, s. 146-147; M. Niezabitowski, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa spoecznego, op. cit., s. 79-92; P. Czekanowski, Spoeczne aspekty starzenia si ludnoci w Polsce. Perspektywa socjologii staroci, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2012. M. Niezabitowski, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa spoecznego, op. cit., s. 89-92; M. Halicka, Satysfakcja yciowa ludzi starych. Studium teoretyczno-empiryczne, Akademia Medyczna w Biaymstoku, Biaystok 2004; J. Wawrzyniak, Oblicza staroci. Biografia jako rdo czynnikw adaptacyjnych, Wyd. Wyszej Szkoy Humanistyczno-Ekonomicznej, d 2009; J. Halicki, Obrazy staroci. Rysowane przeyciami seniorw, Wyd. Uniwersytetu w Biaym stoku, Biaystok 2010. Zasadno stosowania procedur porwnywania przypadkw rnych pl np. instytucji i etapw ich rozwoju wskazywa sam autor strukturalnego ujcia kapitau spoecznego P. Bourdieu. Zob. P. Bourdieu, L.J.D. Wacquant, Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, Oficyna Naukowa, Warszawa 2001, s. 222-234.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 13 gania i wykorzystywania zrnicowania wewntrznego seniorw. Omwiono wize runek seniorw w rodkach masowego przekazu. Publikacja nie zawiera cisego zakoczenia. W ostatnim rozdziale wskazano jedynie na gwne wnioski pynce z bada oraz na potencjalne dalsze kierunki analiz. Uzupenienie tego podejcia stanowi zamieszczone w aneksie zestawienia oddolnych technik budowania kapitau spoecznego oraz podstawowych cech Miast Przyjaznych Starszemu Wiekowi. Z opracowania tego z pewnoci bd mo gli skorzysta nie tylko naukowcy zajmujcy si tematyk ludzi starych, ale i pra cownicy socjalni, politycy, pracodawcy, przedstawiciele mediw i organizacji poza rzdowych oraz obywatele Biaegostoku i innych miast. W tym miejscu autor chciaby podzikowa osobom, bez ktrych publikacja ta z pewnoci by nie powstaa. Wdziczno naley si przede wszystkim promoto rowi Panu prof. zw. dr hab. Andrzejowi Sadowskiemu za inwestycj w kapita ludz ki autora, jak te za pewnego rodzaju przyzwolenie na nieposuszestwo wobec ru tyny. Podzikowania za uwagi i sugestie nale si rwnie recenzentce oryginalnej pracy magisterskiej Pani dr Katarzynie Sztop-Rutkowskiej, uczestnikom seminarium magisterskiego, rodzinie, przyjacioom, autorom przywoywanych w rnym stop niu publikacji oraz wszystkim respondentom. Wydawnictwu Portalu Wiedza i Edu kacja autor dzikuje za zaangaowanie w opracowanie ksiki w formie elektronicz nej. Wyraa przy tym przekonanie, e wybrana forma dystrybucji publikacji moe przyczyni si do szerokiego upowszechniania wiedzy z zakresu gerontologii spo ecznej oraz popularyzacji diagnozowania i wykorzystywania kapitau spoecznego ludzi starych w procesach rozwoju lokalnego i regionalnego.

14 | Andrzej Klimczuk

Rozdzia I OD WYKLUCZENIA DO MOBILIZACJI LUDZI STARYCH

Tworzymy wiat samotnoci, w ktrym ssiedztwo jest dungl, obcy czowiek besti, przed ktr trzeba si chowa, a wasny dom sprywatyzowanym wizieniem. 7

Charles Handy

Zaufanie staje si podstawow strategi radzenia sobie z niepewnoci i niemonoci kontrolowania przyszoci. () Rni si od nadziei i przekonania tym, e przynaley do dyskursu podmiotowoci: polega na aktywnym przewidywaniu i stawianiu czoa nieznanej przyszoci. 8

Piotr Sztompka

C . Handy, Gd ducha. Poza kapitalizm poszukiwanie sensu w nowoczesnym wiecie, Wyd. Dol nolskie, Wrocaw 1999, s. 64-65. P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, Znak, Krakw 2007, s. 69.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 15

1.1. Staro i ludzie starzy w ujciu socjologicznym 1.1.1. Etap staroci w yciu jednostki W literaturze przedmiotu zakada si, e w badaniach nad ludmi starymi przede wszystkim powinno si pamita o pluralizmie teoretycznym, definicyjnym i metodologicznym9. Cho nie istnieje jedna powszechnie przyjta definicja staroci, to teoretycy na og zgadzaj si co do tego, i staro to pojcie statyczne, za sta rzenie si jednostek i zbiorowoci to zjawisko dynamiczne, ktre naley rozpatry wa przy uwzgldnieniu biologicznego, psychicznego i spoecznego wymiaru ycia ludzkiego. E. Trafiaek podaje nastpujc definicj staroci: jest naturaln faz y cia, nastpujc po modoci i dojrzaoci, wieczc dynamiczny proces starzenia si. Okrelana mianem kocowej tercji ycia, utosamiana jest ze spadkiem wy dolnoci organizmu, utrat mobilnoci, osabieniem si immunologicznych (staro biologiczna, fizjologiczna), ograniczeniem zdolnoci przystosowania si do wszelkich zmian, a w kontekcie socjoekonomicznym nierzadko te z pauperyzacj, samot noci (staro psychiczna), koniecznoci korzystania z pomocy innych (staro ekonomiczna) i funkcjonowaniem na marginesie ycia spoecznego (staro spoecz na)10. Zakada si przy tym, e staro psychospoeczna jest zjawiskiem wtrnym wobec zmian biologicznych, jakich dowiadczaj poszczeglne jednostki. Inn definicj proponuje B. Szatur-Jaworska, ktra stwierdza, i staro to kocowy etap w yciu czowieka rozpoczynajcy si wraz z osigniciem okrela nego konwencjonalnie progu staroci. Jest dynamicznym i synergicznym zwiz kiem procesw biologicznych i psychicznych oraz zmian w sferze spoecznej aktyw noci jednostki11. W ujciu tym podkrela si, e staro to przeycie osobiste zale ne od dowiadcze poszczeglnych osb w poprzednich fazach ich ycia. Progi sta roci s tu rozumiane jako wydarzenia rozpoczynajce ostatni etap ycia czowie ka12. Ze wzgldu na zoono procesu starzenia si i zainteresowanie si nim wielu dyscyplin naukowych wyrnia si przynajmniej sze progw staroci za kryte rium przyjmujc wiek:
9

Ludzie starzy s przedmiotem bada m.in. gerontologii spoecznej, socjologii, demografii, geronto logii klinicznej, biologii, filozofii, psychologii, pedagogiki spoecznej, ekonomii, medycyny, historii, antropologii spoecznej i nauki o polityce spoecznej. Zob. B. Szatur-Jaworska, Gerontologia spo eczna charakterystyka dyscypliny, schematy bada, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 16-25. 10 E. Trafiaek, Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spoecznej, Wszechnica wito krzyska, Kielce 2006, s. 69. 11 B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2000, s. 33-34. 12 Na podst.: B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 34-37; B. SzaturJaworska, Spoeczna kwestia ludzi starszych, [w:] B. Rysz-Kowalczyk (red.), Spoeczne kwestie sta roci, IPS UW, Warszawa 1991, s. 7-9.

16 | A n d r z e j K l i m c z u k

biologiczny (odnoszcy si do oceny sprawnoci i ywotnoci organizmu 13); demograficzny (kalendarzowy, chronologiczny; jest to liczba przeytych lat); psychiczny (psychologiczny; okrelany na podstawie sprawnoci funkcji inte lektualnych, zmysw i zdolnoci przystosowawczych jednostki 14); spoeczny (odzwierciedla spoeczn sytuacj czowieka; okrelany np. na pod stawie tego, czy jednostka wypenia role spoeczne babci, dziadka, etc.); ekonomiczny (odnosi si do miejsca jednostki w podziale pracy); socjalny (prawny; okrelany terminem otrzymania przez obywatela prawa do wiadcze socjalnych takich jak renty i emerytury).

Za najatwiejsze do zoperacjonalizowania uznaje si kryterium demograficzne. Jego przykadem jest obecna w polskiej statystyce miara wieku poprodukcyjnego wy noszca 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mczyzn. Ta sama regua obowizuje w pol skim systemie prawnym w odniesieniu do wiadcze emerytalnych, ktre maj su y zagwarantowaniu zabezpieczenia spoecznego przed ryzykiem staroci i zwiza nych z ni ogranicze samodzielnego zapewnienia sobie rodkw utrzymania. Nale y zaznaczy, i od koca 2011 roku do poowy 2012 roku trway prace nad przygo towaniem reformy polegajcej na stopniowym podwyszaniu i wyrwnywaniu wieku emerytalnego dla kobiet i mczyzn do 67 roku ycia od 2013 roku 15. Stosun kowo atwo wyznaczy te kryterium wieku psychicznego, okrelanego niekiedy jako intersubiektywny wiek psychiczny16 lub jako spoeczne kryterium staroci 17, gdy jego okreleniu su badania opinii spoecznej. W 2007 roku Polacy wskazy wali koniec modoci na 35. rok ycia, a koniec dorosoci i pocztek staroci na 61. rok ycia18. Wyniki tych bada s zalene od uwarunkowa spoecznych i postaw

13

Cechy wieku biologicznego stanowi m.in. zmiany wygldu zewntrznego, zmienione przejawy seksualnoci, kopoty zdrowotne. Zob. B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecz nej, op. cit., s. 43-45. 14 Wrd psychologw nie ma zgody co do zmian w osobowoci i inteligencji czowieka w okresie staroci. Zakada si jednak pogorszenie pamici, moliwoci zapamitywania nowych wyrazw i sytuacji niezwizanych z codziennym dowiadczeniem, zmniejszenie przerzutnoci uwagi, szybko ci psychomotorycznej, zdolnoci kombinacyjnych i mylenia logicznego oraz abstrakcyjnego. Zmia ny nie dotycz zdolnoci rozwizywania problemw codziennych, umiejtnoci praktycznego wnio skowania, zmian w zasobie sw, koncentracji w czasie rozwizywania zada oraz zdolnoci do roz rniania midzy tym, co wane i tym, co nieistotne. W okresie staroci zwiksza si potrzeba bez pieczestwa, przynalenoci, niezalenoci i jednoczenie uzalenienia od innych (opieki), uyteczno ci i prestiu. Zob. B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 43-45. 15 Expose premiera Donalda Tuska, 18.11.2011, Sejm, Warszawa, www.premier.gov.pl/download/fd/1b/9d5129bac2add20f780685fd08220a8e2d84.pdf [17.05.2012], s. 14; Reforma emerytalna przyjta przez Sejm, KPRM, 11.05.2012, www.premier.gov.pl/centrum_prasowe/wydarzenia/reforma_emerytalna_przyjeta_pr,9956/ [17.05.2012]. 16 B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 36. 17 J. Halik, Starzenie si spoeczestw jako proces demograficzny i spoeczny, [w:] J. Halik (red.), Starzy ludzie w Polsce, ISP, Warszawa 2002, s. 20-22. 18 B. Wcirka, Midzy modoci a staroci, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2007.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 17 caych pokole (modsi zaniaj granice etapw ycia, starsi je zawyaj). Do tego okrelane przez respondentw progi rni si od ich autoidentyfikacji z wiekiem (42% Polakw uznaje si za osoby mode, 36% za dorose, a 21% za starsze). Wobec braku powszechnie przyjtego kryterium staroci w niniejszej pracy przyjmuje si normy proponowane przez ekspertw wiatowej Organizacji Zdro wia19. Zgodnie z nimi naley posugiwa si przynajmniej trzema podokresami sta roci: wczesnej, pnej i dugowiecznoci. Analiza literatury przedmiotu pozwala na uzupenienie tej typologii o dodatkowe okrelenia:

wiek przedstarczy, wiek redni (dojrzay), rodkowa doroso, rednia doro so20, przedpole staroci21, niemobilny wiek produkcyjny22, starszy wiek produkcyjny (45-59 lat); s to osoby w wieku rednim (ang. pre-old; middleage; immobile age; non-mobility age);

19

Na podst.: S. Golinowska (red.), Raport o Rozwoju Spoecznym. Polska 1999. Ku godnej aktywnej staroci, UNDP, Warszawa 1999, s. 7; Staro, [w:] A.A. Zych, Sownik gerontologii spoecznej, ak, Warszawa 2001, s. 202; Staro, [w:] A.A. Zych, Leksykon gerontologii, Impuls, Krakw 2007, s. 163; E. Trafiaek, Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spoecznej, op. cit., s. 72-73; G. An drews, D. Faulkner, M. Andrews, A Glossary of Terms for Community Health Care and Services for Older Persons. Ageing and Health Technical Report. Volume 5, WHO Centre for Health Develop ment, Kobe 2004, http://whqlibdoc.who.int/wkc/2004/WHO_WKC_Tech.Ser._04.2.pdf [17.05.2012], s. 42; A. Leszczyska-Rejchert, Czowiek starszy i jego wspomaganie. W stron pedagogiki staroci, Wyd. Uniwersytetu Warmisko-Mazurskiego, Olsztyn 2007, s. 40-42; I. Stuart-Hamilton, Psycholo gia starzenia si. Wprowadzenie, Zysk, Pozna 2006, s. 19-20. 20 W ujciu rozwoju psychospoecznego wedug E. Eriksona rednia doroso to okres od 30-35. do 60-65. roku ycia, za pna doroso to etap po 60-65. roku ycia. W alternatywnej koncepcji po dziau na ery rozwojowe wedug D.J. Levinsona s to okresy odpowiednio midzy 40. a 65. rokiem ycia i powyej 65. roku ycia, przy czym midzy 60. a 65. rokiem ycia nastpuje okres przejciowy midzy tymi etapami. W koncepcji rozwoju zada i osigni yciowych czowieka autorstwa R.J. Havighursta wiek redni to 30-60. rok ycia, za powyej 60. roku ycia nastpuje pna doroso. Zob. A. Brzeziska, Spoeczna psychologia rozwoju, Scholar, Warszawa 2000, s. 154-156, 217-221, 231236; D. Becelewska, Repetytorium z rozwoju czowieka, Kolegium Karkonoskie Pastwowa Wysza Szkoa Zawodowa, Jelenia Gra 2006, s. 316-318, 338-340, 356-358. 21 Zob. B. Szatur-Jaworska, Staro opis fazy, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, M. Dzigielew ska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 47; P. Bdowski, Starzenie si ludnoci analiza de mograficzna, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spo ecznej, op. cit., s. 226; K. Sygit, M. Sygit, Przedpole staroci: profilaktyka geriatryczna, [w:] K. Sygit (red.), Zarys gerontologii, Szczecin 2008, s. 76-80; P. Szukalski, Wprowadzenie, [w:] P. Szukalski (red.), Przygotowanie do staroci. Polacy wobec starzenia si, ISP, Warszawa 2009, s. 11. 22 Pojcie niemobilny wiek produkcyjny jest stosowane w polskiej statystyce publicznej w odnie sieniu do ekonomicznej grupy wieku starszych osb zdolnych do pracy (45-59 lat w przypadku ko biet i 45-64 lat w przypadku mczyzn) obok osb w wieku mobilnym (18-44 lata mczyni i kobie ty) w ramach kategorii wieku produkcyjnego (18-64 lat dla mczyzn i 18-59 lat dla kobiet). Wie si z tym przekonanie, e po 45. roku ycia ludzie wykazuj mniejsz mobilno przestrzenn (skon no do zmiany miejsca zamieszkania), zawodow (zmiany wykonywanego zawodu) i profesjonal n (denia do podnoszenia kwalifikacji zawodowych). Ponadto wedug tego podziau w wieku przedprodukcyjnym (mczyni i kobiety w wieku 0-17 lat) znajduj si osoby, ktre nie osigny jeszcze zdolnoci do pracy. Tymczasem wiek poprodukcyjny to taki, w ktrym ludzie zazwyczaj ko cz prac zawodow (mczyni powyej 65. roku ycia i kobiety powyej 60. roku ycia). Por. Poj cia stosowane w statystyce publicznej, www.stat.gov.pl/gus/definicje_PLK_HTML.htm [17.05.2012]; P. Szukalski, Przygotowanie do staroci jako zadanie dla jednostek i zbiorowoci, [w:] P. Szukalski (red.), Przygotowanie do staroci, op. cit., s. 50.

18 | A n d r z e j K l i m c z u k

wiek starzenia si, wiek podeszy, wczesna staro, trzeci wiek (60-74 lat); osoby w tym wieku to modsi-starzy (ang. young-old); wiek starczy, pna staro, staro waciwa, czwarty wiek (75-89 lat); w tym wieku znajduj si starsi-starzy (ang. old-old); dugowieczno (90 lat i wicej); tego wieku doywaj dugowieczni (ang. oldest-old; longlife).

Zakada si przy tym, e etap wieku przedstarczego jest ostatnim, w ktrym moli we jest zintensyfikowanie indywidualnych i zbiorowych dziaa przygotowaw czych do ycia w okresie staroci. Istotne jest tu chociaby podjcie dodatkowych kursw i szkole zawodowych, zdrowego stylu ycia, porzucenie naogw, troska o aktywno fizyczn, badania profilaktyczne, gimnastykowanie umysu, ale te prowadzenie ycia towarzyskiego oraz znalezienie i rozwijanie wasnego hobby. W okresie wczesnej staroci wikszo ludzi zachowuje sprawno fizyczn i umy sow, a w krajach rozwinitych take samodzielno ekonomiczn. Natomiast w okresie pnej staroci ludzie maj ju problemy z utrzymaniem niezalenoci, wymagaj pomocy i opieki innych. Przebieg wczesnej staroci zaley gwnie od czynnikw spoeczno-ekonomicznych, osobistej kondycji, aktywnoci, wyksztacenia i dostpu do opieki zdrowotnej. Przebieg pnej staroci warunkuje natomiast gwnie zapis genomu ludzkiego wyznaczajcy tempo starzenia si jednostki, wzra sta tu zagroenie niepenosprawnoci, miadyc, chorob Parkinsona i chorob Alzheimera. Ponadto przyjmuje si, i staro psychospoeczna zaley od tego, jak poszcze glne osoby same oceniaj poprzednie fazy swojego ycia, czy i w jaki sposb przy gotowyway si do staroci oraz jakie postawy przyjmuj wobec odejcia od pracy zawodowej i rezygnacji z penionych wczeniej rl spoecznych 23. Inne czynniki wa runkujce jako i dugo ycia stanowi m.in. pe, wyksztacenie, wiadomo negatywnych stereotypw24 staroci, utrata najbliszych, odejcie dzieci lub ze z nimi kontakty, sytuacja materialna, poczucie osamotnienia, posiadanie chorb przewlekych, lk przed chorobami i zniedonieniem, uczestnictwo w yciu spo ecznym, status spoeczny, zaradno yciowa, wiadomo wpywu na kierowanie swym yciem oraz styl ycia25.

23 24

E. Trafiaek, ycie na emeryturze w warunkach polskich przemian systemowych, WSP, Kielce 1998, s. 29. Stereotypy s tu rozumiane jako wartociujce, sprzeczne z rzeczywistoci i trwae schematy po zwalajce na porzdkowanie informacji zwizanych ze zjawiskami oraz ludmi. Zob. Z. Bokszaski, Stereotypy, a kultura, Fundacja na Rzecz Nauki Polskiej, Wrocaw 1997, s. 32. 25 Na podst.: E. Trafiaek, ycie na emeryturze w warunkach polskich przemian systemowych, op. cit., s. 30; E. Trafiaek, Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spoecznej, op. cit., s. 73.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 19 1.1.2. Ludzie starzy jako kategoria spoeczna Z perspektywy socjologicznej waniejsze od poznania uwarunkowa zacho wa poszczeglnych jednostek przeywajcych etap staroci jest rozpoznanie pro blemw ludzi starych w zwizku z ich udziaem w yciu spoecznym. Socjologia bada spoeczne kryteria starzenia si i staroci jako dowiadczenia i wartoci kultu rowe, poprzez ktre jednostki s okrelane jako osoby o okrelonym wieku. Ponadto analizuje: oddziaywanie wieku na zmiany rl spoecznych i pozycji w grupach spo ecznych, spoeczne konsekwencje wzrostu dugoci ycia ludzkiego, uwarstwienie wiekowe, starzenie si spoeczestwa w relacji do rynku pracy oraz miejsce i status ludzi starych w procesach modernizacji wspczesnych spoeczestw26. Niezbdne jest blisze wyjanienie zwrotu ludzie starzy. Wedug badaczy zjawiska dyskryminacji ze wzgldu na wiek ju samo powszechne uywanie sw stary i starzy sprzyja podziaom przywouj skojarzenia z ubstwem, niemoc i zalenoci od innych. Przeciwdziaaniu uprzedzeniom i stereotypom mog sprzy ja zmiany jzykowe. Specjalici, jak chociaby B. Bytheway uznaj, e rzeczywi sto lepiej oddaj zwroty starszy i starsi, ktre wskazuj na relatywizm wieku 27. Okrelenia te s jednak mniej uyteczne jako jednostki analityczne. W niniejszej pu blikacji zamiennie z okreleniem ludzie starzy stosowane s zwroty: osoby star sze, ludzie starsi i seniorzy. W czci omawianych publikacji i dokumentw urzdowych pojcia te dotycz te osb w wieku 45-59 lat, przez co ich autorzy zwracaj uwag na potrzeb mniej lub bardziej samodzielnego przygotowania do aktywnoci jednostek i grup w ostatnim etapie ycia28. Ludzie starzy mog by okrelani mianem grupy wieku, kategorii spoecznej i pokolenia29. Poprzez grup wieku rozumie si zbir ludzi w jednakowym lub zbli onym wieku, czyli inaczej zbir kohort urodzonych w jednym roku lub okrelonym

26

Nurt bada w socjologii i gerontologii spoecznej zajmujcy si zagadnieniami staroci i starzenia si ludzi okrelany jest socjologi starzenia si, socjologi staroci, gerontosocjologi i geroso cjologi Zob. B. Szatur-Jaworska, Gerontologia spoeczna charakterystyka dyscypliny, schematy . bada, op. cit., s. 14; Gerontosocjologia, [w:] A.A. Zych, Sownik gerontologii spoecznej, op. cit., s. 8081; Gerontosocjologia, [w:] A.A. Zych, Leksykon gerontologii, op. cit., s. 68; B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 144; M. Mitrga, Starzenie si spoeczestwa jako problem bada naukowych, [w:] L. Frc kiewicz (red.), Polska a Europa. Procesy demograficzne u progu XXI wieku. Nr 8, Wyd. Akademii Eko nomicznej, Katowice 2002, s. 22-25; Socjologia starzenia si, [w:] G. Marshall (red.), Sownik socjolo gii i nauk spoecznych, PWN, Warszawa 2005, s. 334-335. 27 P. Szukalski, Uprzedzenia i dyskryminacja ze wzgldu na wiek (ageism) przyczyny, przejawy, kon sekwencje, Polityka Spoeczna 2/2004, s. 13-14. 28 Np. P. Szukalski (red.), Przygotowanie do staroci, op. cit.; S. Golinowska (red.), Wyzwania Mao polski w kontekcie starzenia si spoeczestwa. Podejcie strategiczne, Maopolskie Studia Regio nalne 2-3/2010. 29 Por. B. Szatur-Jaworska, Zbiorowo ludzi starych w polskim spoeczestwie, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 197-201; B. SzaturJaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 62-65.

20 | A n d r z e j K l i m c z u k przedziale czasu30. Takimi grupami s np. modsi-starzy i starsi-starzy. Niekiedy w literaturze okrelenie to przyjmuje inne znaczenia, ktre wydaj si niewystarcza jco klarowne31. W niniejszej pracy zakada si, e grupa wieku to kategoria staty styczna (zbir ludzi, ktrzy s podobni pod wzgldem wieku i rni si pod tym wzgldem od innych) i socjologiczna (badacz dostrzega, i cecha wsplna dla tego zbioru ludzi moe oznacza, e posiadaj podobn sytuacj spoeczn) 32. Kategori spoeczn za P. Sztompk okrela si jako zbir ludzi podobnych pod wzgldem jakiej istotnej spoecznie cechy, ktrzy s wiadomi tego podobie stwa i swojej odrbnoci od innych 33. Ludzie tworzcy kategori spoeczn nieko niecznie musz utrzymywa bezporednie kontakty i interakcje z podobnymi do sie bie, gdy zachodz one dopiero w grupach spoecznych. Przykadowo: nie wszyscy ludzie starzy s czonkami grup spotykajcych si w klubach seniora, co wcale nie musi sta na przeszkodzie, aby subiektywnie czuli si zwizani z osobami nalecy mi do takich grup. Poczucie wsplnoty w kategorii spoecznej ludzi starych moe wynika ze wiadomoci podobnego wieku i korzystania ze wiadcze spoecznych, jak te z posiadania podobnych rl spoecznych, zada rozwojowych, zdarze ycio wych, postaw wobec wasnej staroci i stylw ycia 34. Zadania rozwojowe, to np. akceptacja zalenoci od innych, dokoczenie pracy naukowej i artystycznej, akcep tacja mierci. Krytyczne zdarzenia yciowe, to np. przejcie na emerytur, opuszcze nie domu przez ostatnie dziecko, wdowiestwo, choroba, zmiana miejsca zamieszka nia (np. przeprowadzenie si do domu dorosych dzieci lub domu pomocy spoecz nej). Typowe role spoeczne seniorw, to np. role rodzinne (babci, dziadka), obywa tela, czonka wsplnoty lokalnej, czonka wsplnoty religijnej, uytkownika czasu wolnego. Dominujce przeycia i postawy, to m.in. odczucie samotnoci, odczucie cierpienia, dobrowolna izolacja od otoczenia lub wymuszanie pomocy, denie do
30

B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 63; B. Szatur-Jaworska, Zbiorowo ludzi starych w polskim spoeczestwie, op. cit., s. 199-200. 31 Zakada si np. uywane pojcia grupa wieku zamiennie z pojciami kategoria wieku i klasa wieku lub ustala si midzy nimi niejasne relacje. Zob. Grupy wieku, [w:] A.A. Zych, Sownik ge rontologii spoecznej, op. cit., s. 84; Grupy wieku (grupy wiekowe), [w:] A.A. Zych, Leksykon geron tologii, op. cit., s. 70; Klasy wieku, [w:] A.A. Zych, Sownik gerontologii spoecznej, op. cit., s. 95; Kla sy wieku (osoby z tego samego rocznika), [w:] A.A. Zych, Leksykon gerontologii, op. cit., s. 81; Grupy wiekowe, [w:] G. Marshall (red.), Sownik socjologii i nauk spoecznych, op. cit., s. 111; B. SzaturJaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 63; B. Szatur-Jaworska, Zbiorowo ludzi starych w polskim spoeczestwie, op. cit., s. 199-200. 32 P. Sztompka, Socjologia. Analiza spoeczestwa, Znak, Krakw 2002, s. 182-184, 193, 197. 33 Ibidem, s. 197. 34 Zob. B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 46-60; B. SzaturJaworska, Staro opis fazy, op. cit., s. 54-58; B. Szatur-Jaworska, Problemy przystosowania do sta roci, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 59-61; M. Dzigielewska, Style ycia seniorw, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 61-64.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 21 zainteresowania sob innych. Style ycia, to np. styl wynikajcy z posiadania rodzi ny, posiadania ogrdka dziakowego, uczestnictwa w yciu stowarzyszeniowym. Kategoria spoeczna ludzi starych jest zrnicowana wewntrznie ze wzgldu na przynajmniej pi zmiennych: pe, wiek, wyksztacenie, miejsce zamieszkania i rdo dochodw35. W Polsce starsze kobiety z reguy gorzej oceniaj swj stan zdrowia, czciej te cierpi z powodu osamotnienia i samotnoci 36. Wzrost wieku sprzyja pogarszaniu si stanu zdrowia ludzi starych i zagroeniu ubstwem oraz zmniejszeniu si iloci kontaktw z bliskimi i przyjacimi. Nisze wyksztacenie cz ciej charakteryzuje starsze kobiety, jest powizane z gorszym stanem zdrowia, po siadaniem niszych emerytur i rent oraz yciem w ubstwie. Ludzie starzy mieszka jcy w miastach maj mniej intensywne kontakty z rodzin i czciej yj samotnie, czciej te posiadaj lepiej wyposaone mieszkania, mog liczy na pomoc instytu cji opiekuczych, zazwyczaj s bardziej zadowoleni ni ich rwienicy mieszkajcy na wsi. Ludzie starzy w miecie rzadziej te pracuj zawodowo. Osoby posiadajce emerytury pracownicze s zazwyczaj w lepszej sytuacji ni te, ktre otrzymuj eme rytury rolnicze lub renty. Najnisze rdo dochodu posiadaj osoby korzystajce wycznie z zasikw pomocy spoecznej. Poza tym kategorie spoeczne mona traktowa jako warstwy spoeczne, w ktrych ludzie s powizani ze sob wizi subiektywn i obiektywn. Przy czym warstwy te rni si midzy sob szansami osigania spoecznie cenionych dbr (np. bogactwa, wadzy, prestiu, wyksztacenia, zdrowia) oraz wynikajcym z tego stylem ycia, typow ideologi i obyczajami 37. Przykadowo: ludzie starzy mog r ni si midzy sob wysokoci pobieranych wiadcze i przynalenoci do grup spoecznych, ale moe ich czy fakt, i posiadaj nisze szanse na zdobycie wy ksztacenia i prestiu ni osoby mode. Moliwe jest zatem przedstawienie stratyfi kacji spoecznej wedug wieku 38. W Polsce ludzie starzy zajmuj niejednoznaczne miejsce w takich hierarchiach stratyfikacyjnych. W przekroju uwarstwienia ze
35

Zob. B. Szatur-Jaworska, Zbiorowo ludzi starych w polskim spoeczestwie, op. cit., s. 213-216. Osamotnienie odnosi si do subiektywnego psychicznego stanu odczuwania faktu bycia samym, podczas gdy samotno to obiektywny fakt bycia samym bd ycia w izolacji od innych osb z po wodu np. mierci wspmaonka, opuszczenia przez bliskich, krewnych i ssiadw. Zob. M. Susu owska, Psychologiczne problemy czowieka starego, [w:] I. Borsowa, W. Pdich, J. Piotrowski, T. Roniatowski, S. Rudnicki (red.) Encyklopedia seniora, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986, s. 79; Osamotnienie, [w:] A.A. Zych, Leksykon gerontologii, op. cit., s. 113; Samotno, [w:] A.A. Zych, Lek sykon gerontologii, op. cit., s. 155. 37 P. Sztompka, Socjologia. Analiza spoeczestwa, op. cit., s. 336-339, 354-355. 38 Zob. B. Szatur-Jaworska, Zbiorowo ludzi starych w polskim spoeczestwie, op. cit., s. 205-213; E. Tarkowska, Zrnicowanie biedy: wiek i pe, [w:] H. Domaski, A. Ostrowska, A. Rychard (red.), Jak yj Polacy, Wyd. IFiS PAN, Warszawa 2000, s. 259-280; E. Tarkowska, Ubstwo i wykluczenie spoeczne. Koncepcje i polskie problemy, [w:] J. Wasilewski (red.), Wspczesne spoeczestwo pol skie, Scholar, Warszawa 2006, s. 354-356; P. Kubicki, Ubstwo i wykluczenie spoeczne osb star szych, op. cit., s. 71-81.
36

22 | A n d r z e j K l i m c z u k wzgldu na sytuacj ekonomiczn osoby w podeszym wieku posiadaj wysok po zycj tylko jeli posiadaj emerytury. Gospodarstwa domowe starszych rencistw i osb korzystajcych z zasikw pomocy spoecznej s czciej zagroone ub stwem. W hierarchii wyksztacenia ludzie starsi plasuj si niej w porwnaniu z osobami modszymi. W hierarchii zawodw zajmuj niskie pozycje, gdy przewa nie w cigu ycia wykonywali prace zwizane z niskim prestiem byli gwnie rolnikami i robotnikami. Ludzie starzy maj te nisk pozycj w hierarchii wadzy nie posiadaj do niej dostpu w miejscu pracy i przy podejmowaniu decyzji istot nych dla gospodarki oraz s sabo reprezentowani w Sejmie i w samorzdzie teryto rialnym. Rwnie ich zaangaowanie w dziaalno organizacji spoecznych i poli tycznych ludzi starych znajduje si na niskim poziomie. Zakada si take, e kategorie spoeczne mog przeksztaca si w klasy spo eczne pod warunkiem, e midzy osobami tworzcymi taki rodzaj zbiorowoci po jawi si wsplnota interesw gospodarczych, sie komunikacji i kontaktw, wiado mo klasowa oparta na przekonaniu istnienia sprzecznych interesw klasy przeciw nej oraz formy organizacyjne pozwalajce na prowadzenie walki klasowej 39. Teore tycznie mona sobie wyobrazi ludzi starych podejmujcych zbiorowe dziaania na du skal, by realizowa wsplne cele np. poprawi swoje warunki yciowe lub utrzyma bd podwyszy wiadczenia spoeczne. jako: ogniwo w cigu genealogicznym (generacja jest determinowana przez biolo giczn zaleno midzy rodzicami a dziemi oraz przez miejsce w schemacie pokrewiestwa, ktry wywodzi si od wsplnych przodkw); ogniwo w cigu kulturowym (pokolenie wyrnia podzia rl spoecznych ana logiczny do relacji rodzice-dzieci, np. nauczyciel-ucze); zbir osb w zblionym wieku, okrelonym w przedziale trzeciej czci stulecia (zwane te pokoleniem metrykalnym; ujcie to zakada, e ojciec jest prze citnie o trzydzieci trzy lata starszy od dzieci; M. Ossowska krytykuje to podejcie, uznajc je za sztuczne i nieuyteczne); zbir osb znajdujcych si w poszczeglnych fazach ycia (np. dzieci, mo dzie, doroli, ludzie starzy; to ujcie ahistoryczne, ktre pozwala na porw nywanie analogicznych grup wieku w rnych spoeczestwach i epokach; przepyw pokole jest tu rozumiany jako przechodzenie tych samych osb przez rne fazy ich ycia);
39

Za M. Ossowsk pojcie pokolenie mona rozumie na pi sposobw 40,

40

P. Sztompka, Socjologia. Analiza spoeczestwa, op. cit., s. 186, 194, 345-348. M. Ossowska, Koncepcja pokolenia, Studia socjologiczne 2/1963, s. 47-51; cyt. za: B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 62.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 23 wsplnot reprezentujc okrelone postawy i hierarchi wartoci (zwane te pokoleniem kulturowym; cechy te przypisuje si wsplnym doniosym przeyciom i dowiadczeniom, jak np. wojna, przeom ustrojowy, kryzys go spodarczy41; to ujcie historyczne zwizane z okrelonymi datami procesu dziejowego; w Polsce ludzie starzy reprezentuj rne pokolenia kulturo we42). Pierwsze podejcie pozwala na opis pokolenia w strukturze ycia rodzinnego, drugie w ramach krgu kulturowego, a pozostae trzy w ramach spoeczestwa jako cao ci. W niniejszej pracy przy rozpatrywaniu wizi spoecznych ludzi starych pojcie pokolenie bdzie rozumiane w czwartym i pitym znaczeniu. 1.1.3. Spoeczne teorie starzenia si Wedug B. Synaka w socjologicznych analizach staroci i starzenia si mona wyrni kilka orientacji teoretycznych43. Za pierwsz uznaje si nurt strukturali styczny, w ktrym staro analizuje si w kategoriach makrospoecznych i mikro spoecznych. Mieszcz si tu teorie: wyczania, aktywnoci, stratyfikacji wieku i politycznej ekonomii staroci. Drugim nurtem jest interakcjonistyczny, w ktrym problematyk ludzi starych rozpatruje si w kategoriach zjawisk mikrostruktural nych, interpersonalnych i wiadomociowych. Zawiera on teori wymiany i nazna czania spoecznego. W dalszej kolejnoci autor wyrnia inne orientacje: koncepcj biegu i cyklu ycia oraz teori modernizacji. B. Synak zaznacza, e wraz z rozwojem bada nad staroci pojawiaj si nie tylko bardziej zrnicowane ujcia teoretycz ne, ale te tendencje do komplementarnego traktowania wszystkich tych podej. W tym miejscu, w oparciu o analiz literatury przedmiotu, przyblione zostan ko lejno gwne zaoenia wymienionych powyej teorii wraz ze wskazaniem ich alter natywnych nazw i uzupenie. W teorii wyczania (okrelanej te teori wycofania lub nieangaowania si)44 E. Cumminga i W. Henryego zakada si, e starzenie to nieunikniony proces ograniczania interakcji midzy starszym czowiekiem a innymi czonkami spoecze
41

Ujcie to jest zbiene z pojciem pokolenia proponowanym przez P. Sztompk, ktry zakada, e po kolenie naley okrela mianem nie kategorii spoecznej, lecz zachowania zbiorowego. Takie zacho wanie zbiorowe moe sprzyja utosamianiu si poszczeglnych jednostek z innymi w ramach kate gorii spoecznej. Zob. P. Sztompka, Socjologia. Analiza spoeczestwa, op. cit., s. 154-155, 175. 42 Przykadowo B. Szatur-Jaworska wyrnia pokolenia ludzi starych: marcowo-grudniowe, odwily, Zwizku Modziey Polskiej, okupacyjne, II Rzeczpospolitej i wielkiego kryzysu Zob. B. Szatur . -Jaworska, Zbiorowo ludzi starych w polskim spoeczestwie, op. cit., s. 202-205. 43 B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 145-146. 44 B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 145; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, [w:] M. Halicka, J. Halicki (red.), Zostawi lad na ziemi, Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2006, s. 258259; J. Halik, Starzenie si spoeczestw jako proces demograficzny i spoeczny, op. cit., s. 17-18; N. Goodman, Wstp do socjologii, Zysk, Pozna 1997, s. 178-179.

24 | A n d r z e j K l i m c z u k stwa. Zmiana ta jest funkcjonalna dla obydwu stron, naturalna i powszechnie ak ceptowana. Wycofanie si z ycia spoecznego jest efektem penej socjalizacji jed nostki. Starsi, wyczajc si, robi miejsce dla modszych i bardziej wydajnych i przygotowuj si do mierci. To stanowisko teoretyczne po krytyce wielu badaczy nie jest ju przyjmowane w caoci. Zakada si, e wyczanie jest selektywne i za ley od otoczenia spoecznego oraz od penionych wczeniej rl spoecznych. Teoria aktywnoci45 R. Havighursta, R. Albrechta i R. Cavana natomiast za kada, i ludzie aktywnie przystosowuj si do staroci oraz podtrzymuj wzorce i wartoci z etapu dorosoci. Negatywne skutki utraty jednych rl mona zastpi wykonywaniem nowych rl oraz realizacj zada rozwojowych (np. zaakceptowa niem wasnego ycia i mierci). Teoria ta spotkaa si z krytyk, gdy za spraw zmian biologicznych ludzie starzy nie posiadaj penej sprawnoci, wic podtrzymy wanie ich aktywnoci ma ograniczony zakres. Zmodyfikowana posta tej teorii to teoria kontynuacji W. Petersona, w ktrej uwzgldnia si zmiany rl spoecznych w zalenoci od przeywanych podokresw staroci. M.W. Riley, M. Johnson i A. Fonner stworzyy model stratyfikacji wieku 46, w ktrym spoeczestwo dzieli si na grupy wieku. Zakada si tu, i rni si one dostpem do bogactwa, wadzy i prestiu oraz rolami spoecznymi, normami, war tociami, tosamoci spoeczn i wsplnymi przeyciami. Podejcie to podkrela zrnicowanie ludzi starych zalene od okresw ich urodzenia. Pomija jednak su biektywny wymiar postrzegania wieku przez jednostk. Do orientacji tej nawizuje utrzymana w nurcie interakcjonistycznym teoria subkultury staroci (okrelana te teori podkultury staroci)47 A.M. Rosea. Tu z kolei zakada si, e ludzie starzy two rz zbiorowo o odrbnym sposobie ycia w wyniku wykluczenia z interakcji z in nymi grupami wieku, wzrostu kontaktw z rwienikami oraz poczucia wsplnoty pogldw i zainteresowa. W ramach subkultur ludzie starzy tworz wasne normy i wartoci. Subkultury powstaj np. przy okazji zamieszkiwania w domach pomocy spoecznej i wsplnotach emerytalnych przestrzeniach tworzonych celem zapew nienia caodobowej opieki osobom z rnych powodw niezdolnym do prowadze nia samodzielnego ycia w indywidualnym gospodarstwie domowym, w klubach seniora, stowarzyszeniach hobbystycznych i rekreacyjnych. Zakada si tu, e kreacji
45

B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 145; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, op. cit., s. 261-262; J. Halik, Starzenie si spoeczestw jako proces demograficzny i spoeczny, op. cit., Warszawa 2002, s. 18-19; N. Goodman, Wstp do socjologii, op. cit., s. 179-180. 46 B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 145; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, op. cit., s. 260. 47 B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 145; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, op. cit., s. 263-264; M. Niezabitowski, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa spoecznego, op. cit., s. 121-148; M. Niezabitowski, Obszary wykluczenia i odmiennoci spoecznej ludzi starszych w teorii, praktyce i badaniach socjologicznych, op. cit., s. 277-293.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 25 subkultury sprzyja ubstwo, niski poziom wyksztacenia oraz zamieszkiwanie w centrum metropolii lub na wsi. W miejscach tych moe wystpi zjawisko domi nacji subkultury staroci poprzez rozbudow specjalnej infrastruktury usugowej, handlowej, mass mediw48 i innych instytucji. Uczestnictwo w tworzeniu subkultu ry hamuje za kontynuacja pracy zawodowej w okresie staroci, podtrzymywanie regularnych kontaktw z rodzin, dziaalno mass mediw z homogeniczn ofert kulturaln i rozrywkow skierowan do wszystkich odbiorcw, utrzymywanie kon taktw z pracownikami socjalnymi oraz brak identyfikacji z okresem staroci. Pozy tywnym efektem funkcjonowania subkultury staroci moe by podejmowanie przez ludzi starych wsplnych dziaa dla przyjemnoci i rekreacji. Negatywnym natomiast mog by dziaania wynikajce z poczucia wykluczenia spoecznego lub wyrazy sprzeciwu wobec kultury dominujcej wwczas wzrasta prawdopodobie stwo, e grupy zainteresowa przeksztac si stopniowo w grupy nacisku, a z cza sem ich interesy bd reprezentowa partie polityczne. W polskich warunkach cz ciowe zaprzeczenie tej teorii stanowi niska popularno Krajowej Partii Emerytw i Rencistw49. Teoria politycznej ekonomii staroci 50 reprezentowana m.in. przez C. Estes, A. Walkera i A. Guillemard opiera si na teorii konfliktu i marksistowskiej ekonomii politycznej. Zakada si tu, e staro to efekt polityki socjalnej, podziau pracy, r nic ekonomicznych i spoecznych. Problemy ludzi starych naley zatem rozpatrywa w kontekcie gospodarki wiatowej, funkcji pastwa, rynku pracy i podziaw na pe, wiek, grupy etniczne i klasy. Teoria ta wskazuje na istnienie zjawiska dyskry minacji ze wzgldu na wiek (ang. ageism; ageizm, wiekizm51). W nurcie politycznej
48

Mianem mediw masowych lub rodkw komunikowania masowego za D. McQuailem okrela si instytucjonalne rodki publicznego komunikowania na odlego, do wielu odbiorcw, w krt kim czasie Upowszechniajce si gwnie od pocztku XX wieku prasa, radio i telewizja, s insty . tucjami tworzcymi niewiele przekazw, ale ich potencjalny zasig i skala oddziaywania jest ogl nospoeczna. Media peni pi funkcji: informuj, koreluj (wyjaniaj, socjalizuj, koordynuj dziaania), zapewniaj cigo (wyraaj dominujc kultur), zapewniaj rozrywk i mobilizuj. Dziaalno instytucji medialnych ma charakter gospodarczy penionym przez nie funkcjom odpo wiadaj kreowane w nich dobra niematerialne i usugi. Zob. D. McQuail, Teoria komunikowania masowego, PWN, Warszawa 2007, s. 23, 111-112. 49 Przypuszcza si, i niska popularno Krajowej Partii Emerytw i Rencistw jest efektem silnego zrnicowania kategorii spoecznej ludzi starych w Polsce. Bardziej prawdopodobne jest, i na tere nie kraju bd powstawa lokalne grupy reprezentujce interesy ludzi starych. Oznaki tego procesu moe stanowi ich rosnca aktywno w parafialnych klubach seniora, grupach samopomocowych i innych grupach. Zob. M. Niezabitowski, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa spoecznego, op. cit., s. 173-174. 50 B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 145; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, op. cit., s. 264; B. SzaturJaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 112-114. 51 Ageizm, wedug R. Butlera twrcy tego okrelenia, odnosi si do procesu systematycznego two rzenia stereotypw i dyskryminowania ludzi z powodu tego, i s starzy (cyt. za P. Szukalski, Uprzedzenia i dyskryminacja ze wzgldu na wiek (ageism) przyczyny, przejawy, konsekwencje, op. cit., s. 11). Podejcie to pomija jednak inne grupy wieku. Szersz definicj proponuje E. Thorpe:

26 | A n d r z e j K l i m c z u k ekonomii staroci przyjmuje si, e spoeczestwo przyznaje ludziom starym status osb zalenych, np. ogranicza ich dochody, dostp do dbr i pozycj spoeczn. Przy puszcza si, i efekty polityki spoecznej i programw socjalnych s korzystniejsze dla elit politycznych lub przedsibiorcw, ni dla ludzi starych jako grupy spoecznej in general. Uwidacznia si to w sytuacjach, gdy np. wspiera si powstawanie no wych sub socjalnych, zapewnia warunki do skrcenia czasu pracy i wczeniejszego przejcia na emerytur, co wcale nie musi prowadzi do poprawy jakoci ycia ludzi starych. Na potrzeby bada nad ludmi starymi teori wymiany 52 zmodyfikowa J. Dowd, ktry sdzi, i wraz z upywem lat ludzie stopniowo trac wadz w wy mianie z otoczeniem, nie s w stanie speni wymogu wzajemnoci, gdy zmniejsza j si zasoby, jakimi dysponuj (np. kondycja, dochody, wyksztacenie). Kontynu owanie interakcji bez otrzymywania odwzajemnienia jest coraz bardziej kosztowne dla modych. Starzy dostrzegajc to, zmniejszaj swj udzia w yciu spoecznym. Jeli sytuacja taka powtarza si przez dugi czas, to moe zosta zinstytucjonalizowa na i przyczyni si do nierwnoci spoecznej ludzi starych. Ograniczeniem tej teorii jest fakt, i podkrela gwnie ilo interakcji midzy jednostkami, a pomija przy tym jako relacji wymiany. Teoria naznaczania spoecznego (okrelana te jako teoria spoecznych kom petencji i zaamania lub jako teoria kompetencyjna) 53 zostaa zaproponowana do
Dyskryminacja ze wzgldu na wiek jest dowiadczeniem odmiennego traktowania i nieposzano wania osobistych praw i moliwoci. Opiera si na stereotypowych przewiadczeniach o naturze jednostki, jej moliwociach i umiejtnociach formuowanych w odniesieniu do wieku. Dochodzi do niej wtedy, gdy uprzedzenia zwizane z wiekiem zostaj zinstytucjonalizowane, czy to wprost poprzez przepisy i uregulowania prawne, czy te w sposb mniej czytelny, przejawiajcy si w zwy czajach i praktyce ycia spoecznego. Dyskryminacja ze wzgldu na wiek dotyka ludzi w rnym wieku, cho w sposb szczeglny dowiadczana jest przez osoby starsze, przez co przyczynia si do wykluczania ich ze spoeczestwa (Dyskryminacja ze wzgldu na wiek w Unii Europejskiej, [w:] B. Tokarz (red.), My te! Seniorzy w Unii Europejskiej, ARFP, Warszawa 2004, s. 51). Ujcie to wska zuje na formalne i nieformalne bariery aktywnoci w rnych obszarach ycia spoecznego, politycz nego i gospodarczego. Ponadto E. Thorpe wyrnia trzy formy ageizmu: bezporedni, poredni i zwielokrotnion. Pierwsza dotyczy mniej przychylnego traktowania jednych osb w okrelonej sytuacji ni pozostaych w porwnywalnych warunkach. Druga stosowania wobec wszystkich po zornie neutralnych warunkw, kryteriw lub praktyk, ktre konkretn grup wiekow dotykaj w sposb szczeglny i nie mog zosta obiektywnie uzasadnione. Do dyskryminacji zwielokrotnio nej dochodzi za gdy jednoczenie nakadaj si na siebie rne przyczyny dyskryminacji jak np. wiek, pe, orientacja seksualna, niepenosprawno, rasa, pochodzenie etniczne. Zob. rwnie A. Klimczuk, Wiekizm jako przeszkoda w budowie spoeczestwa mdroci, [w:] A. Kobylarek (red.), Wsplnota i rnica. Interdyscyplinarne studia, analizy i rozprawy, Wyd. Adam Marszaek, Toru 2009, s. 344-360; A. Klimczuk, Bariery i perspektywy integracji midzypokoleniowej we wspcze snej Polsce, [w:] D. Kaua, P. Szukalski (red.), Jako ycia seniorw w XXI wieku z perspektywy poli tyki spoecznej, Wyd. Biblioteka, d 2010, s. 92-107. 52 B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 146; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, op. cit., s. 261. 53 B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 146; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, op. cit., s. 262-263; J. Halicki, Edukacja seniorw w aspekcie teorii kompetencyjnej, Trans Humana, Biaystok 2000, s. 9-13.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 27 bada nad staroci przez J. Kuypersa i V. Bengtsona. Autorzy ci twierdz, e ludzie starzy wraz z utrat rl spoecznych i brakiem grup odniesienia trac sprzenie zwrotne w interakcjach. W konsekwencji czuj si przez to zaleni od zewntrznego naznaczania negatywnego, a to sprzyja funkcjonowaniu w spoeczestwie negatyw nych stereotypw staroci. Przyjmujc naznaczanie, ludzie starzy uznaj si za osoby zalene. W rezultacie powstaje spirala zaamania, dochodzi do utraty kompetencji spoecznych, czyli wszystkich zasobw, jakie posiadaj osoby w podeszym wieku, a ktre pozwalaj im na przejcie odpowiedzialnoci za swoje ycie i jego ksztato wanie. Odwrcenie tego procesu jest moliwe poprzez syndrom rekonstrukcji spo ecznej, czyli uruchomienie zasobw jednostki, ktre moe wykorzysta, by popra wi kontakty z innymi. Moe temu suy np. wprowadzanie zmian w interakcjach midzy starsz osob, a jej rodzin tak, by jej kompetencje byy przydatne i funk cjonalne, jak rwnie zwikszanie niezalenoci ludzi starych i edukacja ustawiczna w ramach szk wyszych, uniwersytetw otwartych, ludowych, form ksztacenia na odlego i poprzez e-learning. Znaczn rol odgrywaj tu Uniwersytety Trzecie go Wieku interdyscyplinarne orodki edukacji nieformalnej oddziaujce na po praw wizerunku seniorw jako osb aktywnych i skonnych do wolontariatu na rzecz innych oraz wizerunku uczelni wyszych jako placwek zaangaowanych w rozwizywanie problemw spoecznoci lokalnych. W koncepcji biegu ycia (linii ycia, kursu ycia) 54 reprezentowanej m.in. przez G. Hagestad i M. Kohli, przyjmuje si zaoenie, e to, w jaki sposb czowiek odbiera wasn staro, zaley od przebiegu poprzednich faz jego ycia. Jednostka stopniowo realizuje kulturowo okrelan sekwencj rl spoecznych (np. dy do zrealizowania kariery). W odrnieniu od pozostaych uj przyjmuje si tu, e sta rzenie trwa przez cae ycie, czy w sobie zmiany biologiczne, psychiczne i spoecz ne, a ycie w okresie staroci zaley od przynalenoci do grupy wieku i wsplnych, pokoleniowych dowiadcze jej przedstawicieli. Perspektywa ta jest uznawana wy cznie za koncepcj suc do prowadzenia bada i interpretacji danych. Jej zmo dyfikowana wersja to koncepcja cyklu ycia 55, w ktrej model linearnego przebiegu czasu zastpuje si czasem cyklicznym. Zakada si tu, i proces starzenia si poszcze glnych ludzi jest podobny, gdy przebiega wedug schematu waciwego gatunko wi ludzkiemu. Jego realizacja jest jednak zindywidualizowana i zalena od czaso przestrzeni. Przedstawiciele kolejnych pokole tworzcych dane spoeczestwo po
54 55

B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 146; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, op. cit., s. 260. B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 19-21; B. Szatur-Jaworska, Czynniki ksztatujce fazy ycia i grupy wieku, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, M. Dzigie lewska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 36-38; B. Szatur-Jaworska, Zaoenia teoretycz ne dotyczce cyklu ycia, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, M. Dzigielewska, Podstawy geron tologii spoecznej, op. cit., s. 38-41.

28 | A n d r z e j K l i m c z u k wtarzaj podobny rytm ycia, zatem mona projektowa dziaania i interwencje pu bliczne usprawniajce ich rozwj poprzez udzielanie im wsparcia i okrelanie zbioro wych zada. Ostatni ze wskazanych jest teoria modernizacji 56, w ramach ktrej badacze tacy jak: D.O. Cowgill i L.D. Holmes, staraj si wyjani historyczne i spoeczne makrostrukturalne czynniki warunkujce postawy wobec staroci. Przyjmuje si tu, e proces przejcia od spoeczestw zacofanych do nowoczesnych zmieni role spo eczne i obniy status ludzi starych. Zaistnienie tego stanu zaleao m.in. od: popra wy stanu zdrowia ludnoci i wzrostu udziau ludzi starych w populacji, pojawienia si nowych zawodw, rozwoju powszechnej owiaty, mass mediw, rozwoju insty tucji pastwa dobrobytu. Przyjmuje si te, i w spoeczestwach przedindustrial nych ludzie starzy mieli wikszy presti, kontrolowali zasoby i wiedz. Podobne za oenia znajduj si w teorii dystansu midzypokoleniowego M. Mead 57 goszcej, e dla spoeczestw przedindustrialnych waciwa bya kultura postfiguratywna, w ktrej starsze pokolenia przekazyway modszym dorobek przodkw. W spoe czestwach industrialnych za wraz z pojawianiem si nowych technologii i rozwi za organizacyjnych upowszechnia si kultura kofiguratywna, w ktrej podstaw transmisji kultury stanowi uczenie si rwienikw od siebie. Spoeczestwa postin dustrialne maj za charakteryzowa si kultur prefiguratywn, w ktrej starsze pokolenie uczy si od modszego, wobec czego nastpuje spadek autorytetu starszych. 1.1.4. Spoeczestwo wobec staroci i ludzi starych Na przestrzeni dziejw spoeczestwa przejawiay zmienny stosunek wobec ludzi starych. Ich pozycja zaleaa od wielu czynnikw. B. Szatur-Jaworska w opar ciu o analiz prac m.in. G. Minoisa i J-P. Boisa 58, wyrnia dziesi historycznie zmiennych cech, ktre oddziayway i wci oddziauj na pooenie kategorii spo ecznej ludzi starych59. S to: uwarstwienie spoeczne, sytuacja materialna ludzi sta rych, zamono spoecznoci, kondycja fizyczna ludzi starych, struktura rodziny, dwoisto staroci, typ kultury, normy estetyczne, sytuacja demograficzna oraz czynnik polityczny. Dostrzeenie staroci zaley od warstwy spoecznej. Przykadowo we Francji w okresie wczesnego redniowiecza osoby starsze na og byy uznawane za rwne
56 57

B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 146; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, op. cit., s. 263. M. Mead, Kultura i tosamo. Studium dystansu midzypokoleniowego, PWN, Warszawa 2000. Por. M. Niezabitowski, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa spoecz nego, op. cit., s. 19-77. 58 Zob. G. Minois, Historia staroci: od antyku do renesansu, Marabut, Warszawa 1995; J-P. Bois, Historia staroci: od Montaignea do pierwszych emerytur, Marabut, Warszawa 1996. 59 B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 29-33.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 29 pozostaym dorosym. Ich pozycja bya jednak inna, jeli nie mieli rodzin lub yli w ubstwie wwczas stawali si wczgami i ebrakami. Wrd elit natomiast starsi sami wycofywali si z ycia rodzinnego, udajc si do klasztoru, przy czym zwyczaj ten sta si specyficzny dla europejskiego krgu kulturowego. wiadomo wieku i tworzenie podziaw wedug tej cechy warunkowaa te sytuacja materialna. W wielu epokach tylko bogaci byli oceniani na podstawie wieku. W okresie staroci zamoni mogli korzysta ze zgromadzonego majtku lub pomnaa go. Wyej sytuowano osoby posiadajce nie tylko majtek ziemski, ale te ruchomy, gdy ziemi i nieruchomociami gospodarowaa najczciej caa rodzina. Pozycja ludzi starych zaleaa te od zamonoci zbiorowoci. W spoecze stwach ubogich, gdzie czsto zachodzia konieczno podziau zasobw, np. ywnoci, z reguy gorzej traktowano ludzi starych, uznajc ich za jednostki mniej przydatne grupie. Niekiedy starsi byli zabijani, skazywani na mier godow lub skaniani do samobjstwa. Zwyczaje takie ograniczano w spoecznociach osiadych, jeli dostp do zasobw by stay. Kondycja fizyczna stanowia kolejny czynnik warunkujcy miejsce ludzi sta rych w spoeczestwie. Starsi nie byli w stanie walczy o zachowanie swojej pozycji w zbiorowociach, w ktrych funkcjonowao prawo silniejszego jako osoby sprawu jcej wadz. Zmniejszenie oddziaywania osobistej kondycji na posiadan pozycj nastpowao wraz ze wzrostem sformalizowania prawa i zasigu wadzy pastwowej. Osoby w podeszym wieku traktowano inaczej take w zalenoci od rozpo wszechnionej w danej spoecznoci struktury rodziny. Z reguy w rodzinach wielo pokoleniowych ludzie starzy mieli zabezpieczenie ekonomicznie oraz otrzymywali nowe role (babci, dziadka). Nadmierna dominacja ludzi starych w takich rodzinach sprzyjaa ujawnianiu si zjawiska konfliktu pokole. Rodziny dwupokoleniowe za sprzyjay wykluczeniu ludzi starych. Poprzez pojcie dwoisto staroci B. Szatur-Jaworska tumaczy fakt, i we wszystkich epokach ludziom uznawanym za starych przypisywano zarwno pozy tywne, jak i negatywne cechy. Tym samym tworzone byy (i nadal s) stereotypy staroci. Z jednej strony sdziwy wiek by postrzegany jako oznaka dowiadczenia, wiedzy, mdroci, kontaktu z siami nadprzyrodzonymi, bogosawiestwa, autory tetu, wadzy, prestiu, a take jako czas na zebranie owocw ycia, odpoczynek, wolno od pokus i obowizkw. Z drugiej za staro unaoczniaa: osabienie fizyczne i umysowe, choroby, nieufno, maoduszno, trwoliwo, bied, otpienie, cier pienie, osamotnienie, lk przed mierci i utrat bliskich. W kulturze europejskiej przez wieki przewaa negatywny stereotyp staroci z uwagi na uznanie idei rozwoju

30 | A n d r z e j K l i m c z u k jako celu ycia czowieka i ludzkoci. W pozostaych krgach kulturowych staro bya raczej traktowana jako faza ycia rwnoznaczna pozostaym etapom ycia. Ludzie starzy zajmowali rne pozycje rwnie ze wzgldu na typ kultury dominujcej w danym spoeczestwie. Wysze znaczenie przypisywano ludziom starym w kulturach opartych na tradycji mwionej przyznawano im bowiem po zycj nauczycieli. Wzrost znaczenia przekazw kulturowych w formie pisanej i dru kowanej obnia pozycje ludzi starych. W kadej epoce obowizuj te pewne normy estetyczne. Spoeczestwa, w ktrych powszechnie przyjmowany idea pikna opiera si na sile i modoci (swoisty kult modoci), przyznaj ludziom starym nisze pozycje. Wysze pozycje zajmuj natomiast, gdy powszechne rozumienie pikna nie wie si z kondycj fizyczn lub gdy istnieje wiele kanonw pikna. Take sytuacja demograficzna spoecznoci oddziauje na ocen ludzi starych przez innych. Gdy przedstawicieli tej kategorii spoecznej jest niewielu, s traktowa ni z szacunkiem i otaczani szczegln opiek. Liczebny przyrost ludzi starych sprzyja odwrotnym postawom. Zakada si, e wspczesne spoeczestwa z rozwinitymi instytucjami wykazuj zainteresowanie zaspokajaniem potrzeb seniorw. Ludzie starzy posiadali te rne pozycje w zalenoci od systemw politycz nych, w ktrych yli. Wysz pozycj zajmowali w systemach hierarchicznych i au tokratycznych, w ktrych zdobyta wadza bya czsto doywotnia. Nowoczesne demokracje tworzyli gwnie ludzie modzi i w rednim wieku, przeciwni dziedzi czeniu przywilejw. Wspczenie ludzie starzy rzadziej wchodz w skad elit poli tycznych, czciej za s postrzegani i traktowani jako wany i liczny elektorat. E. Rosset w swojej analizie historycznych zmian postaw spoecznych wobec ludzi starych stwierdza, i w zasadzie ich znaczenie malao wraz z rozwojem techno logicznym60. W XIX wieku wraz z postpem industrializacji praca starych rzemielni kw zostaa wyparta przez produkcj przemysow. W warunkach kryzysu gospo darczego w pierwszej kolejnoci zwalniano starszych robotnikw, ktrzy pod wzgl dem siy nie mogli si rwna z modszymi. Za moment przeomowy uznaje si wprowadzenie w 1889 roku przez kanclerza Niemiec Otto von Bismarcka zabezpie czenia staroci w formie rent i emerytur. Rozwizanie to miao suy agodnemu usuniciu z rynku pracy tych, ktrzy nie speniali ju stawianych przed nimi wyma ga. Rozwizanie to stopniowo byo upowszechniane w innych pastwach. E. Ros set podkrela, e wwczas odsetek ludzi doywajcych wieku emerytalnego by jed nak niewielki, a przywilej ten nie dotyczy wszystkich, lecz tylko wybranych grup
60

E. Rosset, Miejsce czowieka starego w spoeczestwie, [w:] I. Borsowa, W. Pdich, J. Piotrowski, T. Roniatowski, S. Rudnicki (red.), Encyklopedia seniora, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986, s. 20-34.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 31 zawodowych61. W kolejnych latach progi wieku emerytalnego w poszczeglnych krajach raczej nie byy zmieniane, cho za spraw m.in. poprawy opieki zdrowotnej i warunkw materialnych wzrastaa dugo ycia. Rosa zatem ilo osb korzysta jcych ze wiadcze. Wedug E. Rosseta w drugiej poowie XX wieku dostrzeono nowy wymiar negatywnych skutkw starzenia si spoeczestw i funkcjonowania systemw eme rytalnych62. Okazao si bowiem, e przejcie na emerytur jest nie tylko rwno znaczne z zakoczeniem pracy zawodowej, ale przy niskiej wartoci wiadcze po ciga za sob te obnienie poziomu ycia (bankructwo emerytalne), a w skraj nych przypadkach staje si przyczyn popeniania samobjstw (mier emerytalna). W tym samym okresie wprowadzono pierwsze wskaniki statystycz ne do analizy procesu starzenia si spoeczestw i pojcie staroci demograficznej 63. E. Rosset zakada, e staro demograficzna to zjawisko spoeczne, ktre wystpuje, gdy ponad 12% czonkw populacji przekroczy wiek 60 lat 64. Ludno Polski ten po ziom osigna w 1967 roku. Za gwne przyczyny staroci demograficznej uznaje si spadek podnoci i spadek umieralnoci dzieci, co powoduje wzrost liczby osb do ywajcych wieku podeszego oraz migracje ludzi modych, np. ze wsi do miast 65. Rozwj zjawiska staroci demograficznej ilustruje si wskanikiem obcienia 66 ludnoci w wieku produkcyjnym (18-59 lat dla kobiet/64 lat dla mczyzn) ludnoci w wieku poprodukcyjnym (60 lat i wicej/65 lat i wicej), przy czym zakada si, i wraz ze wzrostem wartoci wskanika dostrzega si negatywne i konfliktogenne zmiany w relacjach spoecznych zwizane m.in. z utrat stabilnoci finansw pu blicznych, wzrostem obcie osb modych podatkami i skadkami na ubezpiecze nia zdrowotne oraz rnicami pokoleniowymi w hierarchiach wartoci i preferen cjach politycznych67.
Szacuje si, e w latach 80. XIX wieku w Cesarstwie Niemieckim osoby, ktre miay 65 lat i spe niay kryteria otrzymania zabezpieczenia emerytalnego, stanowiy blisko 4% populacji. Dla porw nania w 1988 roku w Polsce osoby w wieku emerytalnym stanowiy 12,5% populacji, w 2002 roku 15,1% populacji kraju, za w 2010 roku ju 16,9%. Zob. E. Rosset, Miejsce czowieka starego w spoe czestwie, op. cit., s. 27-29; Raport z wynikw Narodowego Spisu Powszechnego Ludnoci i Mieszka 2002, GUS, Warszawa 2003, s. 17; Bank Danych Lokalnych, GUS, www.stat.gov.pl/bdl [17.05.2012]. 62 E. Rosset, Miejsce czowieka starego w spoeczestwie, op. cit., s. 25-27. 63 M. Oklski, Demografia, Scholar, Warszawa 2004, s. 155. 64 Ibidem, s. 154-155. 65 Na podst.: M. Oklski, Demografia, op. cit., s. 154; P Bdowski, Starzenie si ludnoci analiza demo . graficzna, op. cit., s. 222-227; B. Szatur-Jaworska, Spoeczne skutki starzenia si ludnoci, [w:] B. SzaturJaworska, P Bdowski, M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 243. . 66 Posugiwanie si pojciem obcienia wywouje kontrowersje wrd badaczy. S. Klonowicz za kada, e okrelenie to przyczynia si do negatywnych postaw wobec ludzi starych i negatywnego wartociowania staroci. Zob. S. Klonowicz, Starzenie si ludnoci, [w:] I. Borsowa, W. Pdich, J. Pio trowski, T. Roniatowski, S. Rudnicki (red.) Encyklopedia seniora, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986, s. 53. 67 Zob. A. Klimczuk, Bariery i perspektywy integracji midzypokoleniowej we wspczesnej Polsce, op. cit.
61

32 | A n d r z e j K l i m c z u k Powysze kryteria s wspczenie krytykowane, gdy coraz mniej przystaj do realiw spoeczestw postindustrialnych, w ktrych miejsce pracy fizycznej zaj muje coraz czciej praca umysowa, niematerialna, zwizana z wiedz i usugami, podczas gdy rnorodne czynnoci fizyczne wykonuj automaty i roboty. Podejmo wane s prby tworzenia nowych miar i poj, ktre w wikszym stopniu bd uwzgldnia krajowe uwarunkowania instytucjonalno-prawne, migracje, stan zdro wia ludnoci oraz moliwoci funkcjonalne i poznawcze seniorw. Wspczenie do opisu procesu starzenia si populacji wykorzystuje si rwnie takie miary jak: wspczynniki zalenoci, skale analfabetyzmu, poziom aktywnoci zawodowej, rednia wieku populacji, oczekiwana dalsza dugo ycia, potencja wsparcia, usta wowy wiek emerytalny, przeywalno oraz wspczynnik podnoci kobiet 68. Skutki starzenia si spoeczestw s zoone 69. Za dziesi gwnych uzna naley:

feminizacj populacji (kobiety yj duej i czciej ni mczyni doywaj sta roci70); zmiany sposobu finansowania wydatkw publicznych (prby przesuwania wieku emerytalnego, wzrost podatkw lub spadek wartoci wypacanych emerytur);

wzrost zapotrzebowania na usugi opieki spoecznej i sektora zdrowia (w tym na ksztacenie wyspecjalizowanych kadr); zmian struktury rodziny (wzrost liczby bezdzietnych i samotnych ludzi starych wymagajcych opieki; mniejsza liczba dzieci; wzrost liczby rodzin czteropo koleniowych, spadek znaczenia wizi poziomych w rodzinie, wzrost znacze nia wizi pionowych, wzrost zapotrzebowania na zaangaowanie mczyzn w prace domowe);

68

Zob. World Population Ageing: 1950-2050, United Nations, New York 2001; World Population Age ing 2009, United Nations, New York 2010; J. Kurkiewicz, Struktura ludnoci wedug podstawowych cech demograficznych, [w:] J. Kurkiewicz (red.), Procesy demograficzne i metody ich analizy, Wyd. Uniwersytetu Ekonomicznego, Krakw 2010, s. 128-132. 69 Na podst.: M. Oklski, Demografia, op. cit., s. 158; B. Szatur-Jaworska, Spoeczne skutki starzenia si ludnoci, op. cit., s. 242-256; E. Trafiaek, Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spoecz nej, op. cit., s. 64-65; E. Trafiaek, ycie na emeryturze w warunkach polskich przemian systemo wych, op. cit., s. 33-44; B. Urbaniak, Spoeczno-ekonomiczne skutki starzenia si spoeczestw, [w:] L. Frckiewicz (red.), Przeobraenia demograficzne kraju i ich konsekwencje dla polityki spoecznej, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 1998, s. 89-99; S. Golinowska (red.), Raport o Rozwoju Spo ecznym. Polska 1999. Ku godnej aktywnej staroci, op. cit., s. 97-108. 70 Szacuje si, e kobiety urodzone w 1950 roku bd y rednio 61,6 lat a mczyni 56 lat. Kobiety uro dzone w 2010 roku za 80,5 lat, a mczyni 72,1. Rnica midzy przecitn dugoci ycia wzronie z 5,6 lat do 8,4 lat. Jednoczenie wzrasta dugo dalszego ycia osb ktre maj 75 lat. Wrd urodzo nych w 1950 roku kobiet szacuje si jeszcze 7,8 lat ycia, a mczyzn 6,9. Wrd urodzonych w 2010 bdzie to odpowiednio 11,8 i 9,4 lat. Zob. Przecitne dalsze trwanie ycia w latach 1950-2010, Komuni kat GUS z 26.07.2011, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/POZ_przecietne_dalsze_trwanie_zycia_2010.xls [17.05.2012].

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 33

zmiany w spoecznociach lokalnych (wzrost zapotrzebowania na utrwalanie wsplnot lokalnych, organizacji spoeczestwa obywatelskiego i trzeciego sektora71, struktur midzypokoleniowych, inwestycje w komunikacj miej sk, usugi spoeczne, organizacj przestrzeni bez zbdnych barier architekto nicznych);

zmiany struktury konsumpcji (wzrost popytu na lekarstwa i kosmetyki; rozwj infrastruktury kulturalnej, owiatowej, rekreacyjnej i turystycznej; zmiana stylu ycia seniorw);

zmiany struktury inwestycji (fundusze emerytalne finansuj rozwj gospodar czy; ludzie starzy za czciej podejmuj inwestycje krtkoterminowe); zmiany w innowacyjnoci i produktywnoci pracy ludzkiej (upowszechnianie wczeniejszego przechodzenia na emerytur; spowolnienie adaptacji do no wej wiedzy i miejsc pracy; wystpowanie niedoborw siy roboczej; starze nie si wiedzy spowolnienie procesw odnawiania kapitau ludzkiego i prawdopodobiestwa pojawienia si geniuszy zdolnych do przeomowych odkry; unikanie nowoci i ryzyka);

spadek dynamizmu politycznego i zmiany preferencji politycznych (umieszcza nie w programach politycznych kwestii popieranych przez ludzi starych; ryzyko wprowadzania cech niedemokratycznego porzdku: centralizacji de cyzji, kolektywizmu i monopartyjnoci oraz wzrostu przyzwolenia na cako wite zniesienie funkcjonowania partii politycznych72);

zapotrzebowanie na edukacj spoeczn (edukacj przez cae ycie, edukacj do staroci, promocj oszczdzania przez cae ycie i stopniowego przechodzenia na emerytur, promocj aktywnoci spoecznej i zdrowego stylu ycia).

71

Poprzez organizacje spoeczestwa obywatelskiego w niniejszej pracy rozumiane s organizacje po zarzdowe, inaczej trzeciego sektora, wyrniane obok pierwszego sektora systemu spoecznego (wadz publicznych; organizacji pastwowych gwnie rzdowych i samorzdowych) oraz drugie go sektora (rynku; przedsibiorstw; organizacji biznesu). W literaturze przedmiotu stosuje si rw nie takie pojcia jak: sektor spoeczny, sektor niekomercyjny, sektor dobrowolny, sektor ochotni czy, sektor obywatelski i sektor pozarzdowy. Podmioty spoeczestwa obywatelskiego okrelane s te z uwagi na odmienne cechy je charakteryzujce, jako organizacje charytatywne, dobroczynne, niedziaajce dla zysku (ang. non-profit), spoeczne, woluntarystyczne (ochotnicze), uytecznoci pu blicznej, poytku publicznego, niezalene lub dobrowolne. W Polsce s to przede wszystkim stowa rzyszenia, fundacje, instytucje starej i nowej gospodarki spoecznej (spdzielnie, przedsibiorstwa spoeczne) oraz grupy nieformalne (kluby osiedlowe, grupy wsparcia, samopomocowe, ssiedzkie). Ponadto organizacje spoeczestwa obywatelskiego s analizowane jako elementy mezostruktur ksztatujcych sfer publiczn obok, z jednej strony publicznych instytucji pastwa narodowego ksztatujcych makrostruktury oraz z drugiej strony gospodarstw domowych i maych grup nie formalnych nalecych do sfery prywatnej, ktre ksztatuj mikrostruktury. Zob. M. Grewiski, S. Kamiski, Obywatelska polityka spoeczna, PTPS, WSP TWP, Warszawa 2007, s. 49-53; E. WnukLipiski, Socjologia ycia publicznego, Scholar, Warszawa 2005, s. 119-125. 72 Zob. K. Skaryska, Aktorzy polityczni, [w:] K. Skaryska (red.), Psychologia polityczna, Zysk, Pozna 1999, s. 41; K. Skaryska, Czowiek a polityka. Zarys psychologii politycznej, Scholar, Warszawa 2005, s. 213-217; S.M. Lipset, Homo politicus. Spoeczne podstawy polityki, PWN, Warszawa 1998, s. 196, 230.

34 | A n d r z e j K l i m c z u k Spord wskazanych aspektw oddziaywania procesu starzenia si spoeczestw, warto zwrci uwag na feminizacj populacji. Naley zaznaczy, i praca kobiet jest czsto niej opacana, kobiety s zatrudniane na niszych stanowiskach, czciej pra cuj w zawodach o niskim prestiu, s pomijane na listach wyborczych, rzadko spra wuj wadz polityczn, w rodkach przekazu s przedstawiane jako osoby o w skich zainteresowaniach sprowadzanych niekiedy do obowizkw domowych, jed noczenie czciej opowiadaj si za rozwizaniami chronicymi grupy poszkodowa ne i rzadziej popieraj uycie siy jako sposobu na rozwizywanie konfliktw 73. Poza tym w Polsce kobiety mog wczeniej przechodzi na emerytur. Podobnie wyniki analiz statystycznych dowodz, i w Biaymstoku w okresie staroci rzadziej od mczyzn s aktywne zawodowo (Tabela 5, Aneks). 1.1.5. Przyszo demokracji i kapitalizmu w obliczu wyduania ycia Wspczesne badania demograficzne wskazuj, i od koca XIX wieku, kiedy wprowadzono pierwsze emerytury, do koca XX wieku wzrosa nie tylko dugo ycia, ale te wyduy si czas ksztacenia i ycia na emeryturze 74. Jednoczenie opni si moment podjcia pracy i zaoenia rodziny. Przed wprowadzeniem eme rytur praca trwaa praktycznie do koca ycia, wspczenie za od momentu osi gnicia wieku emerytalnego do mierci okres bez pracy moe wynosi nawet 25 lat. Rozbienoci te rodz potencja frustracji wynikajcy z niedopasowania rl biolo gicznych oraz spoeczno-ekonomicznych zarwno ludzi modych, jak i starych 75. Wspczenie fazy nauki, pracy i emerytury, ktre dawniej byy przyporzdkowane do modoci, wieku dojrzaego i staroci, nie musz ju nastpowa konsekwentnie i w nieodwracalnym porzdku 76. Przykadowo nauka trwa cae ycie (ang. lifelong learning; ksztacenie ustawiczne, permanentne), a brak pracy nie musi by ju rw noznaczny z brakiem moliwoci jej ponownego uzyskania w przyszoci. C. Handy twierdzi, e wobec zmian w cyklu ycia ludzie coraz rzadziej bd wykonywa prac penoetatow, a wszelkie organizacje bd poszukiwa talentw ludzi, a nie caego czasu ich ycia77. M. Castells zakada, i skrcenie czasu pracy w yciu czowieka jest ju wikszym wyzwaniem wspczesnych spoeczestw ni bezrobocie, bdce efektem trwajcego przejcia od spoeczestw industrialnych do postindustrialnych i zwizanego z tym zastpowania pracy fizycznej dziaalnoci w sferze usug i symboli. Zdaniem uczonego starzenie si spoeczestw stwarza ry
73

Zob. B. Szacka, Wprowadzenie do socjologii, Oficyna Naukowa, Warszawa 2003, s. 350-357; F. Fukuy ama, Koniec czowieka. Konsekwencje rewolucji biotechnologicznej, Znak, Krakw 2004, s. 91-93. 74 M. Oklski, Demografia zmiany spoecznej, Scholar, Warszawa 2004, s. 46-48. 75 Ibidem, s. 48. 76 B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 27. 77 C . Handy, Wiek przezwycionego rozumu, Business Press, Warszawa 1998, s. 47-48.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 35 zyko wojen wiekowych (nie jest to pojcie rwnoznaczne z konfliktami pokole), w ktrych ludzie starzy mog zajmowa pozycje uprzywilejowane za spraw nagromadzenia w trakcie ycia rnych form kapitau 78. Rwnie inni myli ciele przypuszczaj, i w przyszoci narasta bd negatywne relacje midzy grupa mi wiekowymi. Z jednej strony cz ten fakt z odgrywaniem przez seniorw roli uytkownika czasu wolnego79, ktra w spoeczestwach przemysowych stanowi o marnotrawstwie zasobw i moliwoci, gdy obejmuje aktywnoci niezoriento wane na wytwarzanie usug czy produktw, przez co jest niej wartociowana i przyczynia si do dyskryminacji i marginalizacji osb starszych. Podejcie to odnaj duje swoje miejsce chociaby w twierdzeniach E. Burgessa o roli emeryta jako roli bez roli80, A. Gorza ktry twierdzi, i emeryci nale do nieklasy niepracowni kw81 i L. Thurowa e tworz now klas prniaczo-rewolucyjn 82. Z drugiej strony za cz ten fakt z koniecznoci przygotowania si spoeczestw zachodnich na napyw emigrantw z modszych regionw wiata gwnie z Azji i Afryki 83. Dominuj opinie, e rnice kulturowe bd rdem zagroenia dla utrzymania wolnoci i praw gwarantowanych przez systemy demokratyczne. Od koca XX wieku nastpuje jednak odchodzenie od okrelania procesu sta rzenia si spoeczestw w kategoriach demografii apokaliptycznej 84. Jej podstawo wym wyrazem jest stosowanie w dyskursie publicznym takich okrele, jak np. konflikt pokole, bomba emerytalna, zapa demograficzna, katastrofa demo graficzna, demograficzne tsunami, czy kryzys demograficzny. Wedug E. Gee postrzeganie starzenia si populacji i wyduania si trwania ycia w okresie staro ci jako procesw niepokojcych i zagraajcych spoeczestwom i gospodarkom, opiera si na piciu zaoeniach: homogenizacji zbiorowoci seniorw; obwinianiu

78 79

M. Castells, Spoeczestwo sieci, PWN, Warszawa 2007, s. 443-449. B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 51-56. 80 M. Niezabitowski, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa spoecznego, op. cit., s. 79-82. 81 A. Giddens, Socjologia, PWN, Warszawa 2004, s. 438-439. 82 J. akowski, Nowa rewolucja, nowe redniowiecze rozmowa z Lesterem C. Thurowem, [w:] J. a kowski, Trwoga i nadzieja, Sic!, Warszawa 2003, s. 47-50. 83 Zob. F. Fukuyama, Koniec czowieka. Konsekwencje rewolucji biotechnologicznej, op. cit., s. 84-103; L. Thu row, Przyszo kapitalizmu. Jak dzisiejsze siy ekonomiczne ksztatuj wiat jutra, Wyd. Dolnolskie, Wrocaw 1999, s. 133-156; J. Attali, Sownik XXI wieku, Wyd. Dolnolskie, Wrocaw 2002, s. 210-211; M. Oklski, Demografia zmiany spoecznej, op. cit., s. 49-51; P Opala, K. Rybiski, Gordian Knots of the 21st . Century, SSRN Working Paper Series, October 2007, http://ssrn.com/abstract=1024826 [17.05.2012], s. 16-21; N. Ferguson, Zmierzch i upadek Europy, [w:] M. Nowicki (red.), Idee z pierwszej rki, Axel Springer Polska, Warszawa 2008, s. 32-34; J.A. Goldstone, Nowa bomba demograficzna, Europa Magazyn Idei Newswe eka, 01.03.2010, www.newsweek.pl/Europa/nowa-bomba-demograficzna,54519,1,1.html [17.05.2012]. 84 Na podst.: P Szukalski, Zagroenie czy wyzwanie proces starzenia si ludnoci, Polityka Spoeczna . 9/2006, s. 7-9; P Szukalski, Starzenie si ludnoci wyzwanie XXI wieku, [w:] P. Szukalski (red.), . Przygotowanie do staroci..., op. cit., s. 26-34.

36 | A n d r z e j K l i m c z u k osb starszych; postrzeganiu procesu starzenia si w kategoriach problemu spoecz nego; rozbudzaniu konfliktw midzypokoleniowych na bazie dyskusji o midzypo koleniowej (nie)sprawiedliwoci i (nie)rwnoci; oraz na bezwzgldnym i staym czeniu procesu starzenia si z polityk spoeczn. P. Szukalski dodaje jeszcze szste zaoenie o nieuniknionym pogarszaniu si wraz z wiekiem stanu zdrowia, zdolno ci poznawczych, kognitywnych, kompetencji spoecznych i zawodowych. Dopiero w ostatnich dekadach w krajach rozwinitych dostrzeono popraw stanu zdrowia seniorw oraz wzrost ich wiadomoci spoecznej, gdy zaczli dy do zwalczania przejaww dyskryminacji ze wzgldu na wiek. Za przykad moe suy pierwszy na wiecie, zaoony w 1970 roku przez M. Kuhn, amerykaski ruch Szarych Panter (waciwa pocztkowa nazwa organizacji to Consultation of Older and Younger Adults for Social Change, czyli Konsylium starszych i modszych dorosych w proce sie przemian spoecznych)85. Ruch ten jednoczy ludzi modych i starych w sprzeci wie wobec dyskryminacji tych dwch grup wiekowych przez osoby w rednim wieku. M. Young i T. Schuller twierdz, e takie dziaania prowadz do tworzenia spoeczestwa ponad zrnicowaniami wiekowymi (ang. ageless society), ktre pozwoli przeama konsumpcjonizm oraz bdzie sprzyja rozwijaniu przez jednostki i zbiorowoci wasnych zainteresowa i wyjtkowych zdolnoci86. Zaczto te zauwaa, i ludzie starzy podejmuj prby moliwie najduszego zachowania modoci, coraz czciej spotykaj si z rwienikami, prowadz dziaal no woluntarystyczn, opiekuj si wnukami i pomagaj finansowo swoim rodzi nom. Wikszo z tych dziaa nie jest uwzgldniana w adnych statystykach. Wrd innych dostrzeganych zmian wskazuje si m.in. na: odmadzanie staroci poprzez zmiany stylw ycia seniorw; feminizacj staroci; singularyzacj staroci; ewolucj stereotypw staroci od negatywnych do pozytywnych 87. Wicej uwagi w tym miejscu naley powici nowym stylom ycia seniorw. Wedug A. Giddensa w spoeczestwach postindustrialnych styl ycia odnosi si nie tylko do konsumpcji, ale te do nawykw i kierunkw, w ktrych jednostki podaj w ich yciu co dziennym oraz tego, w jaki sposb cz si one z posiadanym przez nie obrazem samych siebie, ich celami i aspiracjami88. Zdaniem brytyjskiego socjologa wybory stylw ycia stanowi wspczenie wyraz codziennego pogbiania demokracji podejmowania decyzji istotnych nie tylko dla jednostek, ale te dla szerszych spo ecznoci. Autor zwraca w szczeglnoci uwag, e na pocztku XXI wieku zmiany
85

J. Halicki, Edukacja seniorw w aspekcie teorii kompetencyjnej, op. cit., s. 34-37. A. Giddens, Socjologia, op. cit., s. 188-189. 87 P. Bdowski, Lokalna polityka spoeczna wobec ludzi starych, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa 2002, s. 105-110. 88 A. Giddens, Europa w epoce globalnej, PWN, Warszawa 2009, s. 169.
86

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 37 stylw ycia wi si z procesami starzenia si spoeczestw, ochrony zdrowia i rodowiska naturalnego89. Wrd istotnych zmian zwraca uwag m.in. na: ksztato wanie si spoeczestw modniejcych to jest takich, w ktrych zwyczaje osb starszych s zbiene ze zwyczajami modszego pokolenia 90; podejmowanie przez osoby przechodzce na emerytur nowych karier, elastycznych form zatrudnienia, zabiegw ukrywajcych starszy wiek; moliwe zanikanie pojcia wieku emerytalne go i zwizanych z nim stereotypw; popularyzacj uczenia si przez cae ycie, w tym ruchu Uniwersytetw Trzeciego Wieku i wolontariatu osb starszych; wzrost znaczenia usug opiekuczych; upowszechnianie postaw akceptacji wzrastajcej du goci ycia, osb chorych i niepenosprawnych; zapotrzebowanie na prowadzenie zdrowego i aktywnego stylu ycia; eliminowanie i ograniczanie szkodliwych dla zdrowia nawykw, np. niezapinania pasw bezpieczestwa w samochodzie, diety prowadzcej do cukrzycy, nadwagi i chorb serca, palenia tytoniu; promocj aktyw noci fizycznej; prowadzenie dziaa ekologicznych oraz zarzdzanie ryzykiem wo bec zagroe spowodowanych zmian klimatu i utrat dostaw energii. Kolejnym wymiarem przemian s koncepcje polityki spoecznej wobec ludzi starych i staroci91. W przeszoci skupiano si na zaspokajaniu ich podstawowych potrzeb, wspczenie za dy si do tworzenia sieci instytucji mobilizujcych se niorw do wykorzystywania w dziaaniach wszystkich swoich umiejtnoci i skon noci, ktre mog przyczyni si do poprawy wasnych warunkw ycia. W przy padku zmian postaw wobec staroci caych spoeczestw, niezbdne staje si zmniejszanie znaczenia wieku kalendarzowego jako cechy ksztatujcej ycie jed nostki, szerzenie przyzwolenia na odrbno i rnorodno zachowa ludzi starych oraz poszukiwanie nowych rl spoecznych dla seniorw. Wspczenie podstawo wym dokumentem strategicznym w tym zakresie jest Midzynarodowy Plan Dzia ania nt. Aktywnego Starzenia si prowadzony od 2002 przez Organizacj Narodw Zjednoczonych (ONZ)92. Dokument skierowany jest do rzdw krajowych i zawiera szereg szczegowych rekomendacji dotyczcych rozwizywania 18 kwestii spoecz nych, przyporzdkowanych do trzech priorytetowych kierunkw dziaa: osoby starsze i rozwj, postp zdrowia i dobrego samopoczucia w starszym wieku oraz zapewnienie wczajcych i wspierajcych rodowisk. Plan ten jest powizany
89

Ibidem, s. 90-92, 170-197. Ibidem, s. 13. 91 Na podst.: B. Synak, Pozycja spoeczna ludzi starych w warunkach zmian ustrojowych i cywilizacyjno kulturowych, [w:] B. Synak (red.), Ludzie starzy w warunkach transformacji ustrojowej, Wyd. Uni wersytetu Gdaskiego, Gdask 2000, s. 10-11; B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 140-144. 92 Report of the Second World Assembly on Ageing Madrid. Madrid International Plan of Action on Ageing, United Nations, New York 2002.
90

38 | A n d r z e j K l i m c z u k z rozwijan przez ONZ od lat 90. XX wieku koncepcj budowy spoeczestwa dla ludzi w kadym wieku (ang. society for all ages). Nadmieni naley, e jak twier dzi S. Inayatullah jest to najbardziej optymistyczny scenariusz rozwoju w warun kach starzenia si ludnoci, w odrnieniu od najbardziej pesymistycznego scenariu sza spoeczestwa podzielonego wiekiem oraz dwch porednich: wirtualnych wiatw (podziau cyfrowego) i urzdowienia (biurokratyzacji staroci) 93. Kon cepcja ONZ wymaga, zdaniem tego badacza, wsparcia i zaangaowania przedstawi cieli kategorii spoecznej okrelanej za P. Rayem i S. Anderson mianem kulturowo kreatywnych, ktrej cechy s zblione do klasy kreatywnej w ujciu R. Floridy. Upraszczajc s to osoby, ktre wykonuj prace twrcze, umysowe, oparte na uczeniu si i wykorzystywaniu wiedzy. Cechuje je idealizm, wolontariat na rzecz in nych, aktywizm spoeczny, kosmopolityzm, podejcie proekologiczne i wsparcie ru chw spoecznych. Zauwaa si rwnie wzrastajce zapotrzebowanie na dostosowanie miast do starzejcych si populacji94. Istotn inicjatyw stanowi w tym kontekcie Globalna Sie Miast Przyjaznych Starszemu Wiekowi (ang. Global Network of Age-friendly Ci ties) powoana w 2010 roku z inicjatywy wiatowej Organizacji Zdrowia w nastp stwie prowadzonego od 2005 roku programu ksztatowania standardw dostosowa nia miast do potrzeb osb starszych95. Orodki, ktre kandyduj do czonkostwa w sieci, zobowizuj si do opracowania i wdroenia programw reform w omiu wymiarach: (1) przestrzeni zewntrznych i budynkw; (2) transportu; (3) mieszkal nictwa; (4) uczestnictwa spoecznego; (5) szacunku i integracji spoecznej; (6) aktyw noci obywatelskiej i zatrudnienia; (7) komunikacji i informacji oraz (8) usug spo ecznych i zdrowotnych. Programy s oceniane i wspierane przez wiatow Organi zacj Zdrowia, a gwne kryterium stanowi zaangaowanie seniorw we wszystkie etapy dziaa nie tylko np. jako czonkw rad opiniujcych, ale te jako animato rw projektw oraz osoby monitorujce ich przebieg, uczestniczce w ich ewaluacji oraz usprawnianiu przyszych dziaa.
93 94

S. Inayatullah, Ageing: Alternative Futures and Policy Choices, "foresight 5/2003, s. 8-17. Scenariusze rozwoju miast, w ktrych wikszo mieszkacw stanowi ludzie starzy, przedstawia urbanista P Daffara. Badacz dowodzi, e przestrze budynkw i miejsc publicznych projektowana . z myl o osobach w podeszym wieku sprzyja zaspokojeniu potrzeb przedstawicieli wszystkich grup wiekowych. Miasta takie s ekologiczne, zmniejszaj zapotrzebowanie na transport samocho dowy i sprzyjaj tworzeniu wizi ssiedzkich. Zdaniem specjalisty dotychczasowe podejcia do za gospodarowania przestrzeni miejskiej sprzyjaj tworzeniu osiedli zamknitych i domw opieki, a przez to oddzielaniu od siebie przedstawicieli poszczeglnych grup wiekowych. W konsekwencji narasta przestpczo oraz syndromu lku przed innymi i przed yciem na emeryturze. Zob. P Daffara, . City of the aged versus City of all ages, Foresight 5/2003, s. 43-52; A. Klimczuk, Wiekizm jako prze szkoda w budowie spoeczestwa mdroci, op. cit., s. 344-360. 95 Global Network of Age-friendly Cities, www.who.int/ageing/age_friendly_cities_network/en/index.html [17.05.2012]; Global Age-friendly Cities: A Guide, WHO, Geneva 2007.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 39 W odniesieniu do krajw Unii Europejskiej formalny wyraz dylematw zwizanych ze starzeniem si spoeczestw przyblia w szczeglnoci, opracowana przez Komisj Europejsk w 2005 roku, Zielona Ksiga Wobec zmian demograficz nych96. Wskazano w niej, i niezbdne jest poszukiwanie rozwiza sprzyjajcych przywrceniu przyrostu naturalnego, utrzymaniu rwnowagi w relacjach midzypo koleniowych oraz nowych etapw przejciowych w cyklu ycia, np. zwizanych z bezrobociem osb modych, przechodzeniem na emerytur, wychowywaniem dzieci przez osoby pracujce. Dziaania w tych wymiarach nale do kompetencji wycznych rzdw i samorzdw pastw czonkowskich. W sprawozdaniu na te mat starzenia si spoeczestwa z 2009 roku, podtrzymano pi celw konstruk tywnych odpowiedzi na wyzwania demograficzne okrelonych w 2006 roku, do ktrych powinny dy wspomniane podmioty97. S to: 1. Wspieranie odnowy demograficznej przez stworzenie lepszych warunkw dla rodzin; 2. Wspieranie zatrudnienia poprzez tworzenie nowych i lepszych miejsc pracy oraz przeduenie i jakociow popraw okresu aktywnoci zawodowej; 3. Stworzenie bardziej produktywnej i konkurencyjnej Europy; 4. Zorganizowanie Europy w taki sposb, aby przyj imigrantw i zapewni im integracj; 5. Zapewnienie stabilnych finansw publicznych, a tym samym zagwarantowa nie ochrony socjalnej i sprawiedliwoci midzypokoleniowej. Dodatkowo w raporcie Starsi, liczniejsi i zrnicowani Europejczycy z 2011 roku okrelono trzy obszary, w ktrych powinny by prowadzone dalsze dziaania i ba dania. S to: promocja aktywnego starzenia si; integracja imigrantw i ich rodzin oraz tworzenie warunkw godzenia obowizkw rodzinnych i zawodowych 98. Po nadto celem podkrelenia wagi zagadnie zwizanych ze starzeniem si spoe czestw oraz stymulowania dyskusji i dziaa zbiorowych, 2012 rok ogoszono Euro pejskim Rokiem Aktywnoci Osb Starszych i Solidarnoci Midzypokoleniowej (ang. European Year for Active Ageing and Solidarity between Generations)99. Naley

96

Zielona Ksiga Wobec zmian demograficznych: nowa solidarno midzy pokoleniami, Komisja Wsplnot Europejskich, Bruksela, 16.03.2005. 97 Sprostanie wyzwaniom zwizanym ze skutkami starzenia si spoeczestwa w UE (Sprawozdanie na temat starzenia si spoeczestwa, 2009), Komisja Wsplnot Europejskich, Bruksela, 29.04.2009. 98 Demography report 2010. Older, more numerous and diverse Europeans, European Commission, Luxembourg 2011. 99 Decyzja Parlamentu Europejskiego i Rady nr 940/2011/UE z dnia 14 wrzenia 2011 r. w sprawie Eu ropejskiego Roku Aktywnoci Osb Starszych i Solidarnoci Midzypokoleniowej (2012), Dziennik Urzdowy Unii Europejskiej L 246, 23/09/2011, s. 5-10; Krajowy Plan Dziaania na rzecz Europej skiego Roku Aktywnoci Osb Starszych i Solidarnoci Midzypokoleniowej 2012 w Polsce , MPiPS, Warszawa 2012.

40 | A n d r z e j K l i m c z u k przy tym zaznaczy, e w Polsce popierajc inicjatyw Oglnopolskiego Porozumienia UTW, Senat ustanowi rok 2012 rwnie Rokiem Uniwersytetw Trzeciego Wieku100. Na pocztku XXI wieku poszczeglne pastwa rozwinite podwyszaj rwnie wiek emerytalny. Wedug stanu zapowiedzi reform na 2010 rok najwyszy wiek emerytalny spord krajw zrzeszonych w Organizacji Wsppracy Gospodarczej i Rozwoju w 2050 roku bd posiada: Wielka Brytania (68 lat dla kobiet i m czyzn) oraz Dania, Norwegia, Australia i Stany Zjednoczone (67 lat dla kobiet i m czyzn)101. Na potrzeb wprowadzenia zmiany wieku emerytalnego wskazano rw nie w polskich rzdowych dokumentach strategicznych 102. W listopadzie 2011 roku rzd zapowiedzia za stopniowe podwyszanie i wyrwnanie wieku emerytalnego dla kobiet i mczyzn z odpowiednio 60 i 65 do 67 roku ycia od 2013 roku 103. W maju 2012 Sejm i Senat przyjy projekt ustawy o wydueniu wieku emerytal nego, ktry z pocztkiem czerwca zosta rwnie zaakceptowany przez prezydenta 104. Wikszy optymizm w podejciu do zmian zwizanych z procesami starzenia si spoeczestw wie si rwnie z koncepcjami posthumanizmu oraz badaniami nad potencjalnymi zastosowaniami innowacji technologicznych do usprawniania czo wieka, wyduania ycia i medykalizacji staroci 105. Blisze omwienie tych wt kw wykracza jednak poza ramy niniejszej pracy. W tym miejscu istotne jest zwr
100

Rok 2012 Rokiem Uniwersytetw Trzeciego Wieku, www.utw.pl/index.php?id=5&news=305 [17.05.2012]. 101 Pensions at a Glance 2011: Retirement-income Systems in OECD and G20 Countries, OECD, Paris 2011, s. 25-26. 102 Program Solidarno pokole. Dziaania dla zwikszenia aktywnoci zawodowej osb w wieku 50+, MPiPS, Warszawa 2008. 103 Expose premiera Donalda Tuska, op. cit., s. 14. 104 W dniu 14.02.2012 rzd skierowa projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Fun duszu Ubezpiecze Spoecznych oraz niektrych innych ustaw do trwajcych miesic konsultacji spoecznych. W dniu 30.03.2012 Sejm odrzuci wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie podwyszenia wieku emerytalnego. Kampania informacyjna rzdu dotyczca reformy emerytalnej zostaa rozpoczta 11.04.2012. Dokadnie 11.05.2012 Sejm i 24.05.2011 Senat przyjy projekt ustawy o wydueniu wieku emerytalnego. Dnia 1.06.2012 ustawa zostaa podpisania przez prezydenta Bro nisawa Komorowskiego. Zgodnie z ustaw od 2013 roku wiek przejcia na emerytur bdzie wzra sta o trzy miesice kadego roku. Mczyni osign wiek emerytalny 67 lat w 2020 roku, a kobiety w 2040 roku. Ustawa przewiduje moliwo przejcia na wczeniejsz emerytur czciow stano wic 50% kwoty emerytury z Funduszu Ubezpiecze Spoecznych. Prawo do emerytury czciowej przysuguje kobietom w wieku 62 lat o 35 latach stau ubezpieczeniowego oraz mczyznom w wie ku 65 lat i 40 latach stau ubezpieczeniowego. Ustawa zakada rwnie modyfikacj programu Soli darno pokole. Dziaania dla zwikszenia aktywnoci zawodowej osb w wieku 50+ oraz przygo towanie odrbnego programu dziaa prozatrudnieniowych dla osb po 60. roku ycia. Zob. Rozpo czynamy konsultacje reformy emerytalnej, KPRM, 14.02.2012, www.premier.gov.pl/centrum_ prasowe/wydarzenia/rozpoczynamy_konsultacje_refor,9068 [17.05.2012]; Reforma emerytalna 2012, MPiPS, http://emerytura.gov.pl [17.05.2012]; Reforma emerytalna przyjta przez Sejm, KPRM, 11.05.2012, op. cit.; Przebieg procesu legislacyjnego. Rzdowy projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpiecze Spoecznych oraz niektrych innych ustaw, Kance laria Sejmu, www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/PrzebiegProc.xsp?id=94D41933438C81FEC12579E900341A87 [04.06.2012]; Prezydent podpisa ustaw emerytaln, KPRP, 01.06.2012, www.prezydent.pl/ aktualnosci/wydarzenia/art,2220,prezydent-podpisal-ustawe-emerytalna.html [04.06.2012].

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 41 cenie uwagi na kontekst tych zmian, jakim jest upowszechnianie systemw srebr nej gospodarki polegajcych na produkcji i dystrybucji dbr i usug skierowanych gwnie do osb starszych, jak rwnie umoliwiajcych przygotowywanie si do staroci dzieciom i modziey oraz osobom dorosym. Komisja Europejska zaleca pa stwom Unii Europejskiej budow takich systemw gospodarczych w przekonaniu, i koncepcja ta odnosi si do kombinacji dobrych warunkw dostaw (wysoki poziom edukacji, bada i rozwoju, wraliwe i elastyczne rynki) z rosnc si nabywcz star szych konsumentw, ktra oferuje nowe, ogromne moliwoci wzrostu gospodarcze go106. Stwierdza si przy tym, e nie jest to jeden nowy sektor, a zbir produktw i usug z wielu istniejcych ju sektorw, w tym: informatyki, telekomunikacji, sek tora finansowego, mieszkalnictwa, transportu, energii, turystyki, kultury, infrastruktu ry i usug lokalnych oraz opieki dugoterminowej. Podobnie P. Enste, G. Naegele i V. Leve zakadaj, e: srebrna gospodarka nie powinna by traktowana jako samodzielny sektor gospodarki, lecz raczej jako prze krj rynku, w ktry zaangaowanych jest wiele sektorw przemysu 107. Tym sa mym pojcie to niekiedy jest zamiennie stosowane ze zwrotem srebrny rynek, ktry zosta ukuty na pocztku lat 70. XX wieku w Japonii wraz ze stopniowym wzrostem dostpnych udogodnie dla osb starszych108. Rynek ten to nie tylko do bra, wartoci i usugi dla zamonych osb starszych, ale te specjalne rozwizania w handlu midzy podmiotami gospodarczymi, umoliwiajce dostosowania do sta rzejcych si zasobw pracy oraz idee projektowania uniwersalnego i midzypo koleniowego, ktrych celem jest adaptacja dbr i usug do osb o rnym wieku, kondycji fizycznej i moliwociach poznawczych, co moe wpyn na popraw integracji spoecznej109.
105

Zob. A. Toffler, Szok przyszoci, PIW, Warszawa 1974, s. 260-275; M. Kaku, Wizje, czyli jak nauka zmieni wiat w XXI wieku, Prszyski i S-ka, Warszawa 2000, s. 288-316; G. Basile (i wsp.), 2000 TenYear Forecast, Institute for the Future, Palo Alto 2000, s. 77-83; F. Baitman (i wsp.), 2003 Ten-Year Forecast, Institute for the Future, Palo Alto 2003, s. 75-95; K. Vian, P Saffo (eds.), 2004 Ten-Year Fo . recast: Perspectives, Institute for the Future, Palo Alto 2004, s. 15-21; F. Fukuyama, Koniec czowieka. Konsekwencje rewolucji biotechnologicznej, op. cit., s. 84-103; P. Miller, J. Wilsdon (eds.), Better Hu mans? The Politics of Human Enhancement and Life Extension, Demos, London 2006; J.A. Vincent, Anti-ageing Science and the Future of Old Age, [w:] J.A. Vincent, C. Phillipson, M. Downs (eds.), The Futures of Old Age, Sage, London 2006, s. 192-200; P.J.H. Schoemaker, J.A. Schoemaker, Czipy, klony i przekroczenie progu stu lat ycia, Sonia Draga, Katowice 2010. 106 Europes demographic future. Facts and figures on challenges and opportunities, European Com mission, Luxembourg 2007, s. 96. 107 P. Enste, G. Naegele, V. Leve, The Discovery and Development of the Silver Market in Germany, [w:] F. Kohlbacher, C . Herstatt (eds.), The Silver Market Phenomenon. Business Opportunities in an Era of Demographic Change, Springer, Heidelberg 2008, s. 330. 108 F. Coulmas, Looking at the Bright Side of Things, [w:] F. Kohlbacher, C . Herstatt (eds.), The Silver Market Phenomenon, op. cit., s. V-VI. 109 F. Kohlbacher, C. Herstatt, Preface and Introduction, [w:] F. Kohlbacher, C . Herstatt (eds.), The Sil ver Market Phenomenon, op. cit., s. XI-XXV.

42 | A n d r z e j K l i m c z u k P. Enste, G. Naegele i V. Leve wyrniaj czternacie segmentw srebrnego rynku110: 1. Zastosowanie technologii informacyjnych (IT) w lecznictwie zamknitym i ambu latoryjnym; 2. Eleganckie ycie, adaptacja mieszka i usug uatwiajcych ycie, w coraz wik szym stopniu opartych na IT; 3. Promocja samodzielnego ycia, rwnie z coraz wikszym wykorzystaniem IT; 4. Dziedziny gerontologicznie istotne dla ekonomii zdrowia, w tym technologie medyczne i e-zdrowie, technologie wspierajce such i wzrok, protetyka i or topedia; 5. Edukacja i kultura jako odpowied na ch zdobycia wyszych stopni edukacji i zagospodarowania czasu wolnego; 6. IT i media w poczeniu z medycyn, promowaniem niezalenoci i bezpiecze stwa; 7. Robotyka usug poczona z promocj samodzielnego ycia w przypadku star szych osb z cikimi schorzeniami zdrowotnymi; 8. Mobilno i promowanie jej elementw, np. bezpieczestwa ruchu samochodo wego; 9. Wypoczynek, podre, kultura, komunikacja i rozrywka; 10. Fitness i wellness jako odpowied na zwikszanie wiadomoci zdrowego stylu ycia; 11. Odzie i moda jako przejaw denia do integracji spoecznej; 12. Usugi uatwiajce codzienne ycie i inne prace domowe; 13. Ubezpieczenia odnoszce si gwnie do form ryzyka waciwych starszemu wiekowi; 14. Usugi finansowe zwaszcza w dziedzinie ochrony kapitau, utrzymania bo gactwa i zapobiegania utracie oszczdnoci. Badania i strategie rozwoju sprzyjajce budowie srebrnej gospodarki powinny uwzgldnia wskazane segmenty, jak rwnie istniejce rnice w kontynentalnych, krajowych i regionalnych modelach jej instytucjonalizacji, ktre w odmiennym stopniu uwzgldniaj zrnicowanie spoeczne i kulturalne spoeczestw, w tym kategorii ludzi starych oraz wspdziaania podmiotw publicznych, komercyjnych i pozarzdowych111.

110

P. Enste, G. Naegele, V. Leve, The Discovery and Development of the Silver Market in Germany, op. cit., s. 330-331. 111 Ibidem, s. 337-338.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 43 Z koncepcj srebrnej gospodarki wie si pojcie gerontechnologii, ktre mona uzna za mao znane w polskiej literaturze naukowej 112. Za jego autora uzna wany jest J. Graafmans holenderski badacz inynierii mechanicznej, ergonomiki i technologii zdrowia. Jego wsppracownik, H. Bouma doprecyzowa twierdzenie, i jest to nauka o technologii i starzeniu si celem poprawy ycia codziennego ludzi starych113. Podstawowe jest tu interdyscyplinarne podejcie zgodne z koncepcj zrwnowaonego rozwoju oraz czenie bada z projektowaniem, produkcj i mar ketingiem. Historia zinstytucjonalizowanej gerontechnologii siga lat 70. XX wieku, kiedy to wchodzce w jej zakres zagadnienia staway si przedmiotem zaintereso wa towarzystw naukowych zwizanych m.in. z ergonomi, gerontologi, geriatri i urbanistyk114. Wspczenie wie si take z takimi dyscyplinami jak: psycholo gia rodowiskowa i rozwojowa, pielgniarstwo, medycyna, rehabilitacja, architektu ra oraz informatyka i telekomunikacja. Na pierwszym midzynarodowym kongresie gerontechnologii na Uniwersy tecie Technologicznym w Eindhoven w 1991 roku przyjto pi jej gwnych dyrek tyw wobec planowania bada, projektowania technologii i wprowadzania ich na rynek: (1) zapobieganie problemom; (2) zwikszanie moliwoci samodzielnego po konywania problemw bez zmiany umiejtnoci i otoczenia; (3) rekompensowanie utraty opcji, jeli udogodnienie nie jest w stanie ich dostarczy; (4) wiadczenie opieki tylko jeli jest potrzebna oraz (5) badanie i usprawnianie istniejcych ju pro jektw115. Badacze i projektanci zajmuj si gwnie picioma obszarami: (1) zdrowie i poczucie godnoci; (2) mieszkalnictwo i ycie codzienne; (3) mobilno i transport; (4) komunikacja i zarzdzanie; (5) praca i wypoczynek 116. Prace badawczo-rozwojowe dalej rnicuj si i cz z takimi koncepcjami jak: technologie asystujce, starze nie w miejscu zamieszkania (ang. ageing in place), projektowanie uniwersalne, midzypokoleniowe i partycypacyjne z zaangaowaniem seniorw do genero wania pomysw i testowania rnych produktw, usug i technologii celem lepsze

112

Pojcie gerontechnologii (inaczej: gerotechnologii) pojawia si gwnie w pracach B. Rzeczyskiego z zakresu urbanistyki. Zob. B. Rzeczyski, Gerontechnologia w perspektywie urbanistycznej, [w:] J.T. Kowaleski, A. Rossa (red.), Przyszo demograficzna Polski. Acta Universitatis Lodziensis. Folia Oeconomica 231, Wyd. U, d 2009, s. 287-304; B. Rzeczyski, Gerontechnologia w przestrzeni komunalnej, Przegld Komunalny 3/2009, s. 86-87; B. Rzeczyski, Techniczne wspieranie starszych, Przegld Techniczny 2-3/2010, s. 18-19. 113 J.A.M. Graafmans, V. Taipale, Gerontechnology. A sustainable investment in the future, [w:] J.A.M. Graafmans, V. Taipale, N. Charness (eds.), Gerontechnology. A sustainable investment in the future, IOS Press, Amsterdam 1998, s. 3. 114 D.C . Burdick, Gerontechnology, [w:] J.E. Birren (ed.), Encyclopedia of Gerontology: Age, aging, and the aged, Academic Press, Oxford 2007, s. 629. 115 J.A.M. Graafmans, V. Taipale, Gerontechnology. A sustainable investment in the future, op. cit., s. 5-6. 116 D.C . Burdick, Gerontechnology, op. cit., s. 627-629.

44 | A n d r z e j K l i m c z u k go zrozumienia ich wymaga117. Istnieje ju wiele produktw i usug stworzonych zgodnie z paradygmatem gerontechnologii 118. S to m.in. strony internetowe, roz wizania pozwalajce na wykonywanie telepracy i zdalne nauczanie, telemedycy na, detektory, alarmy i czujniki, zestawy medyczne, dietetyczne i kosmetyczne, ubrania, okulary i kamery, przyrzdy poprawiajce such i wch, systemy azienkowe i kuchenne, wczniki wiate, okna i drzwi, podogi antypolizgowe, porcze, podno niki schodowe, inteligentne domy, przyrzdy sportowe, rozwizania zwikszajce bezpieczestwo jazdy samochodem, znaki drogowe, windy przy duych wzach komunikacyjnych oraz obnione porcze, klamki, krawniki i awki. 1.1.6. Ludzie starzy w Polsce w warunkach transformacji i na pocztku XXI wieku Przebieg transformacji politycznej i gospodarczej zmienia miejsce ludzi sta rych w spoeczestwie polskim. W okresie tym dochodzi do subiektywnego i obiek tywnego przewartociowania obowizujcych postaw i zachowa wobec seniorw. Wedug danych ze spisw powszechnych w latach 1988-2002 nastpi wzrost liczeb noci osb po 60 roku ycia wrd mieszkacw Polski z 5,5 milionw (15% ogu ludnoci) do 6,4 milionw (17%)119. Biece dane Gwnego Urzdu Statystycznego (GUS) pokazuj, e w 2008 roku byo to ju 7 milionw (18,5%), a w 2010 nieco ponad 7,5 milionw (19,6%)120. Szczeglnie zwikszya si liczebno ludzi starych w miastach z 3 milionw (13% ludnoci miast) w 1988 roku do prawie 4 milionw (16,6%) w 2002, a nastpnie 4,4 milionw (19,1%) w 2008 i do 4,8 milionw (20,6%) w 2010 roku121. Eksperci ONZ ju na przeomie XX i XXI wieku twierdzili, e proces starzenia si spoeczestwa w Polsce i ssiednich krajach transformacji ustrojowej bdzie przebiega kilkakrotnie szybciej ni to ma miejsce w krajach zachodnich 122. Specjali ci bez odpowiedzi pozostawili pytanie o to, czy Polacy zdoaj przygotowa si do zwizanych z tym zmian. W odpowiedzi na apel ONZ, zwizany z obchodami w 1999 roku Midzynarodowego Roku Seniorw, powstao wiele opracowa z re komendacjami dla wadz publicznych rnego szczebla, jak te organizacji pozarzdo
117

K. Schmidt-Ruhland, M. Knigge, Integration of the Elderly in the Design Process, [w:] F. Kohlbacher, C . Herstatt (eds.), The Silver Market Phenomenon, op. cit., s. 103-124. 118 Zob. Transgenerational Product Examples, www.transgenerational.org/resources/products.htm [17.05.2012]; Komfort & Qualitt 2011/2012, www.komfort-und-qualitaet.de/2011/ [17.05.2012]. 119 Narodowy spis powszechny 2002. Ludno Polska. Stan i struktura demograficzno-spoeczna , Komunikat GUS z 01.09.2003, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_ludnosc_stan_i_struktura_ demograficzno_spoleczna.xls [17.05.2012]. 120 Bank Danych Lokalnych, GUS, www.stat.gov.pl/bdl [17.05.2012]. 121 Rocznik Demograficzny 2009, GUS, Warszawa 2009, s. 133; Rocznik Demograficzny 2011, GUS, Warszawa 2011, s. 129. 122 S. Golinowska (red.), Raport o Rozwoju Spoecznym. Polska 1999. Ku godnej aktywnej staroci, op. cit., s. 10, 24-25.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 45 wych i komercyjnych123. Zasadniczo wszystkim zaleceniom towarzyszy przekonanie, e nie wystarcz same decyzje i reformy do rozwizania pojawiajcych si proble mw niezbdna jest akceptacja i zaangaowanie obywateli, tymczasem Polacy prze jawiaj nisk wiadomo procesu starzenia si spoeczestwa 124. Wedug prognozy demograficznej z 2003 roku, do 2030 roku liczba osb po 60 roku ycia moe wzrosn do 10 milionw (29% ogu ludnoci), przy czym w miastach do 6,6 milionw (32,5% ludnoci miast) 125. Wedug prognozy demogra ficznej na lata 2008-2035, moe wzrosn w tym okresie do 10,8 milionw (30% ogu ludnoci), a w miastach do 6,5 milionw (31% ogu ludnoci miast) 126. Proce som tym towarzyszy bdzie tzw. podwjne starzenie si, czyli szybki wzrost w po pulacji seniorw udziau grup starszych-starych i dugowiecznych, co nie tylko bdzie prowadzi do wikszego zrnicowania kategorii spoecznej ludzi starych, ale te potrzeb i metod rozwizywania ich problemw 127. Ponadto zgodnie z wynikami nowszej prognozy w 2020 roku ludno Polski bdzie wynosi 37,8 milionw osb, a w 2035 okoo 35,9. Zmniejszanie si populacji ma w 90% dotyczy miast, ktrych populacja spadnie z 23,3 do 21,2 milionw osb. Najwiksze ubytki ludnoci nast pi w wojewdztwach witokrzyskim, dzkim, lubelskim, opolskim i lskim. Na tomiast procesy dezurbanizacji wystpi gwnie w regionie witokrzyskim, wiel kopolskim, kujawsko-pomorskim i pomorskim. Jednoczenie zmniejsza si bdzie liczba osb w wieku produkcyjnym z poziomu 24,5 milionw w 2007 roku do 20,7 milionw w 2035. Starzenie si zasobw pracy bdzie odzwierciedla wzrost udzia u osb w wieku poprodukcyjnym z 16% w 2007 roku do 26,7% w 2035. Naley przy tym podkreli, e starzejce si, a zarazem kurczce si miasta i regiony maj ograniczone szanse na wykorzystanie kreatywnoci, stworzenie atrakcyjnych

123

Zob. E. Trafiaek, Polska staro w dobie przemian, lsk, Katowice 2003; M. Chawla, G. Betcher man, A. Banerji (eds.), From Red to Gray: The Third Transition of Aging Populations in Eastern Europe and the Former Soviet Union, The World Bank, Washington 2007; A. Karpiski, A. Rajkie wicz (red.), Polska w obliczu starzenia si spoeczestwa, PAN Komitet Prognoz Polska 2000 Plus, Warszawa 2008. 124 Wedug reprezentatywnych bada Instytutu Statystyki i Demografii Szkoy Gwnej Handlowej z 2001 roku 65% Polakw negatywnie ocenia proces starzenia si spoeczestwa. Jednoczenie ist nieje akceptacja dla praw i problemw ludzi starych oraz przyzwolenie na komercjalizacj usug opiekuczych. Zob. I. Kotowska, Proces starzenia si ludnoci Polski do 2030r. opis i jego percepcja spoeczna, [w:] I. Wycicka (red.), Pniej na emerytur?, IBnGR, Gdask 2004, s. 28-34. 125 Prognoza ludnoci Polski na lata 2003-2030 Polska, Komunikat GUS z 22.03.2004, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_prognoza_ludnosci_1_polska.xls [17.05.2012]. 126 Prognoza ludnoci na lata 2008-2035, GUS, Warszawa 2009, s. 209, 156-158, 173-175. 127 Wedug prognozy GUS z 2008 roku dla Polski liczba osb w wieku 60-74 lat wzronie w latach 2008-2030 o 40%, 75-84 lat o 65,6%, 85 lat i wicej o 90%, przy czym liczba stulatkw wzronie o 253%. Zob. P. Szukalski, Starzenie si ludnoci wyzwanie XXI wieku, op. cit., s. 23.

46 | A n d r z e j K l i m c z u k obszarw gospodarczych oraz s zagroone rozkadem struktury czci usug i do stpu do nich128. Podobnie wedug prognozy demograficznej Eurostatu z 2010 roku dla 27 krajw europejskich, w ktrej przyjto zaoenie o konwergencji procesw demograficznych w krajach Unii Europejskiej wraz z niwelowaniem istniejcych midzy nimi rnic spo eczno-ekonomicznych i kulturowych129, udzia osb w wieku powyej 60. lat bdzie wynosi rednio 30,4% w 2030 roku, a w 2060 roku 35,2%. W Polsce natomiast odpo wiednio 27,9% i 40,3%. redni wiek mieszkacw krajw UE27 wzronie w tych okre sach do 44,4, a nastpnie 47,2 lat. W Polsce za odpowiednio do 45,3 i 51,2 lat. Wskanik obcienia osb w wieku 15-64 lat osobami powyej 65 roku ycia bdzie wzrasta w UE27 do 36,4% i 52,4%. W Polsce bdzie to kolejno 35,2% i 64,6%. Wedug tej progno zy ludno Polski zmniejszy si z 38,1 milionw osb w 2010 roku do 37,5 w 2030 roku i 32,7 w 2060. Opniony i szybszy proces starzenia si populacji Polski sprawi, e jej sytuacja demograficzna bdzie ksztatowa si relatywnie gorzej ni wikszoci pastw Unii Europejskiej. Wedug B. Synaka ludzi starych, w odrnieniu od grup pracowniczych na pocztku lat 90. XX wieku, dotkna stosunkowo niewielka deprywacja ekonomiczno -socjalna, gdy spadek wartoci rent i emerytur nie by tak dotkliwy, jak spadek za robkw i wzrost bezrobocia130. Zdaniem autora ludzie starzy w okresie transformacji odczuwaj przewanie deprywacj spoeczn z czterech powodw 131:

w okresie transformacji dokonuje si zachwianie pamici zbiorow ludzi sta rych, co stwarza problemy tosamociowe 132. Wobec negacji poprzedniego systemu przedstawiciele starszych pokole utracili potwierdzenie wniesienia wkadu do dorobku ogu. Odczuwaj win za stworzenie rzeczywistoci Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, ktra zostaa odrzucona przez modych.

128

I. Katsarova (red.), Regiony wyludniajce si: nowy paradygmat demograficzny i terytorialny. Studium, IP/B/REGI/IC/2007-044 11/07/2008, Parlament Europejski, Bruksela 2008. 129 EUROPOP2010 Convergence scenario, national level (proj_10c2150p), http://appsso.eurostat.ec.europa.eu/nui/show.do?dataset=proj_10c2150p&lang=en [17.05.2012]; Eurostat: Projected old-age dependency ratio, http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/table.do? tab=table&init=1&language=en&pcode=tsdde511&plugin=1 [17.05.2012]. 130 B. Synak, Pozycja spoeczna ludzi starych w warunkach zmian ustrojowych i cywilizacyjnokulturowych, op. cit., s. 11. 131 Ibidem, s. 12-13. 132 Za B. Misztalem sytuacj t mona te interpretowa, jako przykad konfuzji poznawczej anomijnego zjawiska w wiadomoci spoecznej stanowicego jedn z konsekwencji przypieszenia ycia spoecznego np. operacji gospodarczych, ktre zmieniaj pami historyczn, tosamo spo eczn i odpowiedzialno za wasne dziaania. Konfuzja ta polega na braku moliwoci wprowa dzenia do indywidualnych bd grupowych praktyk eksplanacyjnych znaczcych odnonikw czasowych, zwaszcza czasu teraniejszego, co powoduje nieporadno i agresj oraz jest niekiedy bdnie diagnozowane, jako wyuczona bezradno Por. B. Misztal, Teoria socjologiczna a praktyka . spoeczna, Universitas, Krakw 2000, s. 135-136.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 47 W rezultacie unikaj uczestnictwa w yciu politycznym i spoecznym. Wyj tek stanowi jedynie ich udzia w gosowaniach wyborczych;

nowe zjawiska kulturowe, zmiany obyczajowe i wzrost rnego rodzaju zagro e powoduj u ludzi starych poczucie wyobcowania z otaczajcego ich wiata i niepewnoci wobec przyszoci oraz obniaj poczucie bezpiecze stwa osobistego. Wane s tu m.in. przekazy mass mediw i pojawienie si nowych ruchw religijnych133;

po 1989 roku nastpi wzrost tendencji technokratycznych i dyskryminacji ze wzgldu na wiek. Ludzie starzy s oceniani jako bezuyteczni i mniej sprawni w pracy ni modzi. Powszechny przykad stanowi ograniczenia i wymogi wobec wieku formuowane w ogoszeniach o prac;

doszo do systematycznego obniania wieku przechodzenia na emerytur przy jednoczesnym wyduaniu dalszego trwania ycia i braku wzorw aktywne go spdzania czasu wolnego. W takich warunkach emerytura zaczyna by niekiedy traktowana jako ycie na cudzy koszt. Promowanie odej z pracy, by zmniejsza bezrobocie wrd modych, moe okaza si z czasem utrat dowiadczonych pracownikw. E. Trafiaek analizujc wyniki bada opinii publicznej, Diagnozy Spoecznej

2005 oraz Raportu Spoecznego 2005 stwierdza, i emeryci i rencici s czciowo traktowani jako zwycizcy przemian, czciowo za jako przegrani 134. Ludzie starzy, cho okazali si odporni na zakupoholizm, to zaczli zamyka si w przestrzeni wasnych domw, stajc si najwiksz czci odbiorcw telewizji. Swoist nisz ich uczestnictwa spoecznego stao si te ycie religijne i rodzinne. W niektrych rodzinach uzyskali wysokie pozycje, partycypujc w kosztach utrzymania dzieci i wnukw. Z drugiej strony zauwaa si negatywne dla ludzi starych efekty prze mian, ktre dotycz gwnie osb sabiej wyksztaconych, mieszkajcych na wsi i wykonujcych w poprzednich latach prace o charakterze fizycznym 135. Te osoby maj trudne warunki mieszkaniowe oraz nie mog znale dodatkowych rde utrzymania. Poza tym dostrzega si, i w Polsce nie ma stabilnej polityki spoecznej, pogarszajcy si stan zdrowia ludzi starych nie zosta wystarczajco uwzgldniony w reformie suby zdrowia, a organizacje pozarzdowe wykazuj mae zaintereso wanie sprawami ludzi starych136. Sytuacja osb w podeszym wieku ulega pogor szeniu po 1997 roku, kiedy to wprowadzono niekorzystne zasady waloryzacji wiad
133

Zob. B. aciak, Obyczajowo polska czasu transformacji. Czyli wojna postu z karnawaem, Trio, Warszawa 2005. 134 E. Trafiaek, Skutki zmian systemowych w Polsce dla ludzi w starszym wieku, [w:] M. Halicka, J. Halicki (red.), Zostawi lad na ziemi, op. cit., s. 330-332. 135 Ibidem, s. 333-334.

48 | A n d r z e j K l i m c z u k cze137. W okresie do 2006 roku wzrastaa te komercjalizacja usug opiekuczych, pojawiy si utrudnienia w dostpie do profilaktyki i opieki zdrowotnej, ogranicze niu uleg dostp do lekw (brak zniek, refundacji, wzrost cen). Zmniejszy si te dostp ludzi starych do usug publicznych, placwek kultury, rekreacji i owiaty, m.in. odebrane zostay prawa do znikowych przejazdw pocigowych i w niekt rych miastach do ulg komunikacji miejskiej, jak te ulg w opatach abonamento wych za rozmowy telefoniczne; instytucje ubezpieczeniowe zaczy podwysza stawki ubezpiecze na ycie i zdrowie, banki przestay udziela kredytw ludziom starym138. E. Trafiaek zakada rwnie obecno praktyk dyskryminujcych osoby w starszym wieku w rzdowych programach rozwoju zasobw ludzkich, w ktrych s sprowadzani do roli klientw pomocy spoecznej oraz w prowadzeniu nierzetel nych analiz (np. podawanie danych o bezrobociu, ktre nie uwzgldniaj osb po 55 roku ycia)139. Sytuacja ta ulega stopniowym zmianom w zwizku z realizacj od 2008 roku programu Solidarno pokole. Dziaania dla zwikszenia aktywnoci zawodowej osb w wieku 50+. Pewnych informacji na temat innych przejaww zjawiska dyskryminacji ze wzgldu na wiek dostarczaj badania CBOS z 2000, 2007 i 2009 roku140. Naley doda, e jeli szanse dostpu do dbr okrelaj przesdy lub stereotypy dotyczce cech takich jak wiek, mamy do czynienia z dyskryminacj, ktra z kolei ma zwizek z marginalizacj spoeczn, czyli usytuowaniem ludzi na peryferiach istotnych nurtw ycia spoecznego w taki sposb, i dyskryminowani niekiedy uczestnicz w yciu spoecznym, a niekiedy nie zasadniczo jednak ich

136

B. Synak, Pozycja spoeczna ludzi starych w warunkach zmian ustrojowych i cywilizacyjnokulturowych, op. cit., s. 14. 137 Przy czym w latach 1994-2005 odnotowano wzrost pogorszenia nastrojw spoecznych ludzi starych w badaniach CBOS z 49% do 76%. Zob. Nastroje spoeczne 1994-2004, Komunikat z bada, CBOS, cyt. za: E. Trafiaek, Skutki zmian systemowych w Polsce dla ludzi w starszym wieku, op. cit., s. 330, 333-334. 138 Zob. B. Szatur-Jaworska (red.), Stan przestrzegania praw osb starszych w Polsce. Analiza i reko mendacje dziaa, Biuletyn RPO, Warszawa 2008. 139 E. Trafiaek, Ludzie starzy jako kapita spoeczny, [w:] L. Frckiewicz, A. Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 2004, s. 162-164; E. Trafiaek, Starzenie si i sta ro. Wybr tekstw z gerontologii spoecznej, op. cit., s. 211-213 140 yczliwo wobec ludzi starych (traktowanych w badaniu CBOS jako osoby powyej 65 rokuycia) ma miejsce przede wszystkim w rodzinie (69% w 2000 roku, 79% w 2007 i 82% w 2009), w rodowi sku ssiedzkim (odpowiednio 64%, 68% i 71% postaw yczliwych) i w parafii (58%, 64% i 69%). Umiarkowanie w yczliwoci ma miejsce w sklepach (44%, 46% i 48%) oraz w byym miejscu pracy (36%, 41% i 45%). Obojtno i niech przewaa w placwkach suby zdrowia (39%, 39% i 38% po staw yczliwych), urzdach (27%, 32% i 35%), na ulicy (21%, 25% i 28%) oraz w rodkach komunikacji (22%, 20% i 26%). W latach 2000 i 2007 tylko jedna czwarta i w 2009 ju 30% Polakw uznawao, e modzie jest yczliwa wobec osb starszych. Zob. B. Wcirka, Czy zmienia si stosunek Polakw do staroci?, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2007; K. Wdoowska, Polacy wobec ludzi starszych i wasnej staroci, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2009.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 49 dorywcze uczestnictwo bez pomocy z zewntrz nie przeksztaca si w uczestnictwo trwae141. Polscy badacze zgodnie twierdz, e poprawa warunkw ycia ludzi starych, ustpowanie problemw tosamociowych i wzrost ich uczestnictwa spoecznego, powinny nastpi dopiero w kolejnych pokoleniach ludzi starych 142. Przypuszcza si, i dopiero osoby urodzone w latach 50. XX wieku bd lepiej wyksztacone, pozba wione wielu sentymentw zwizanych z yciem w poprzednim systemie, w Polsce Rzeczypospolitej Ludowej, lepiej przygotowane do samodzielnego kierowania swo im yciem w okresie staroci, jak te do aktywnoci pozarodzinnej, samoorganizo wania si i podejmowania dziaa zbiorowych. Poza tym gerontolodzy spoeczni twierdz, e naley zdiagnozowa i zagospodarowa kapita ludzki i spoeczny osb w podeszym wieku w szczeglnoci w odniesieniu do poprawy wykorzystania ich zasobw niematerialnych i moliwoci zaspokajania ich potrzeb w spoecznociach lokalnych143. E. Trafiaek wyrnia siedem potencjaw stanowicych kapita ludzki seniorw, przy czym jest on tu postrzegany jako element kapitau ekonomicznego i spoecznego144:

ekonomiczny (wypeniaj deficyty finansowe swoich rodzin); konsumencki (zapotrzebowanie na specyficzne towary i usugi); opiekuczy i samopomocowy (ich aktywno stanowi alternatyw dla instytucji publicznych); kulturowy (przywizanie do tradycji oraz wartoci uniwersalnych i narodo wych utrwalajcych tosamo); integracyjny i emocjonalny (bezinteresowna aktywno w rodowisku rodzin nym i lokalnym, np. we wsplnotach wyznaniowych i organizacjach poza rzdowych);

edukacyjny (przekaz pokoleniowy, doradztwo w relacjach zawodowych i ro dowiskowych); polityczny (zdyscyplinowany elektorat).

141

Przy czym marginalizacja spoeczna nie jest rwnoznaczna z wykluczeniem spoecznym, czyli sta nem, w ktrym ludzie w ogle nie uczestnicz w gwnym nurcie ycia publicznego oraz s pozba wieni kontroli nad czynnikami wyznaczajcymi ich pozycj w spoeczestwie i nad swoimi warun kami bytu. Zob. E. Wnuk-Lipiski, Socjologia ycia publicznego, op. cit., s. 271-272, 346, 348. 142 Na podst.: B. Synak, Pozycja spoeczna ludzi starych w warunkach zmian ustrojowych i cywilizacyjnokulturowych, op. cit., s. 14; E. Trafiaek, Skutki zmian systemowych w Polsce dla ludzi w starszym wieku, op. cit., s. 335-336; B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 185. 143 Zob. B. Szatur-Jaworska, Spoeczne skutki starzenia si ludnoci, op. cit., s. 250; M. Niezabitowski, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa spoecznego, op. cit., s. 178-180. 144 E. Trafiaek, Ludzie starzy jako kapita spoeczny, [w:] L. Frckiewicz, A. Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, op. cit., s. 165-166; E. Trafiaek, Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spo ecznej, op. cit., s. 214-216.

50 | A n d r z e j K l i m c z u k Zestawienie to wskazuje na gwne obszary analiz nad zasobami spoecznymi ludzi starych. Niemniej badania powinny te suy rozpoznaniu barier w ich wykorzy staniu oraz sposobw ich mobilizowania w rnych sferach ycia. 1.1.7. Starzenie si ludnoci Biaegostoku jako miasta pogranicza Problem starzenia si populacji dotyczy te Biaegostoku, duego miasta na wschodnim pograniczu145 Polski, stolicy wojewdztwa podlaskiego. Jest to orodek charakteryzujcy si m.in. przygranicznym i peryferyjnym pooeniem, lokalizacj w wiejskim otoczeniu, realizacj rozwoju zalenego, poczuciem wrd mieszkacw kompleksu prowincji, niewiary we wasne siy, uciekaniem od mniejszociowego wyposaenia kulturowego, mniejszociowych tosamoci spoecznych oraz tradycja mi migracyjnymi146. Wskazane cechy czsto s traktowane nie jako czynniki rozwoju lokalnego i regionalnego, lecz jako jego bariery. Ponadto za A. Sadowskim mona przyj, i Biaystok podlega procesom przeksztace w kierunku miasta pogranicza, to jest takiego, w ktrym w rozwoju spoeczno-gospodarczym powszechne bdzie wykorzystywanie przygranicznego pooenia i zrnicowania spoeczno-kulturowe go147. wiadczy o tym stopniowe wykorzystywanie kapitau przygranicznego poo enia, czyli zlokalizowanie instytucji i organizacji pogranicza, rozwijanie wsppracy transgranicznej oraz powstawanie regionw funkcjonalnych, inaczej: euroregio nw148. Struktura zinstytucjonalizowanego utrwalonego wystpowania form ak tywnoci, norm i wartoci zrnicowania kulturowego mieszkacw Biaegostoku na pocztku XXI wieku obejmuje przedstawicieli149: mniejszoci narodowych (Biaorusini, Ukraicy, Litwini, Rosjanie, ydzi); etnicznych (Tatarzy, Romowie); religijno-wyznaniowych (prawosawni, muzumanie, protestanci, staroobrz dowcy); zbiorowoci regionalnych (Biaostocczyzny, ziemi omyskiej, Suwalszczyzny); zbiorowoci wyrnionych wedug kultury pochodzenia, przynalenoci histo rycznej (chopska, postszlachecka, maomiasteczkowa);
145

Za A. Sadowskim poprzez pogranicze mona rozumie trzy przedmioty bada. W aspekcie prze strzennym jest to obszar, terytorium znajdujce si przy granicy lub daleko od centrum wikszej ca oci np. pastwa lub regionu, jest to strefa przejciowa midzy dwoma lub wicej narodami. Z per spektywy spoeczno-kulturowej jest to usytuowany w przestrzeni kontakt midzy dwoma lub wi cej narodami lub grupami etnicznymi. Przy czym kontakty te mog przybiera formy kooperacji, opozycji, akomodacji, asymilacji lub konfrontacji oraz dotyczy wzajemnego przenikania systemw wartoci, postaw yciowych, poziomu ycia i wzorw kulturowych. Wymiar osobowociowo-kultu rowy stanowi miejsce ksztatowania si nowego czowieka i jego kultury. Czowiek pogranicza po siada specyficzn wiadomo spoeczn i tosamo podziela ycie kulturalne i tradycje dwch lub wicej spoecznoci, potrafi zmienia swoj przynaleno narodow i odczuwa peryferyjno swojego pooenia. Zob. A. Sadowski, Socjologia pogranicza, [w:] A. Suek, J. Styk (red.), Ludzie i in stytucje. Stawanie si adu spoecznego, Tom 2, PTS, UMCS, Lublin, 1995, s. 134-139. 146 A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 10. 147 Ibidem, s. 139. 148 Ibidem, s. 139-140. 149 Ibidem, s. 170.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 51 migrantw, jako nowej kategorii kulturowej. Naley przy tym zaznaczy, e zbiorowoci te nie zawsze s wewntrznie zintegro wane i poszczeglne wymiary przynalenoci religijno-wyznaniowych oraz etnicznonarodowych zazwyczaj si ze sob nie pokrywaj. Zbiorowoci te s wewntrznie podzielone, lecz w wyniku procesw instytucjonalizacji staj si lepiej zorganizowa ne i mniej rozproszone. Poza tym miasto zrnicowane kulturowo nie jest jeszcze miastem wielokulturowym, czyli takim, ktre: osigno wysoki stopie instytucjo nalizacji zrnicowana kulturowego mieszkacw, jest przygotowane do spoytko wania pyncych z niego korzyci nie majc z tego tytuu jakich specjalnych pro blemw oraz w ktrym dominuje przekonanie o przewadze pozytywnych efektw prowadzenia zada organizacyjnych na rzecz powtarzalnoci i odtwarzalnoci wspdziaania rnych grup150. Ponadto, jak twierdzi R.B. Woniak, na obszarach pogranicza mona analizo wa procesy konwergencji i dywergencji w zakresie: przestrzenno-ekologicznym, infrastruktury gospodarczej i technologicznej, spoeczno-demograficznej, edukacji, kultury i nauki, samorzdnoci, wadzy i polityki oraz zasobw bytu materialnego, zdrowia i rozwoju151. Na wschodnim pograniczu mona wskaza na szereg takich procesw, m.in. przenikanie wielu wartoci i wzorw; pielgnowanie kultur i trady cji lokalnych, regionalnych, etnicznych i narodowych; zwikszon skal migracji ludnoci; akulturacj przybyszw ze wschodu; nasilenie postaw o charakterze funda mentalistycznym oraz kumulacj wielu form marginalizacji 152. Cechy te sprawiaj, e jest to przestrze ksztatowania si nowych dziaa, ruchw spoecznych, form sa moorganizacji oraz rozwiza o wymiarach ponadlokalnych. Pogranicze moe by istotnym obszarem bada nad relacjami procesu starze nia si populacji z konstruowaniem spoeczestw wielokulturowych i srebrnych gospodarek. Istotne s tu chociaby: poszukiwania sposobw na zwikszenie samo dzielnoci ludzi starych w zaspokajaniu wasnych pragnie i aspiracji, zjawisko ucieczki w emerytur, tworzenie z myl o seniorach nowych, dostosowanych do posiadanych moliwoci miejsc pracy oraz ksztatowanie i zacienianie wsppracy midzy istniejcymi ju instytucjami tworzcymi sieci wsparcia seniorw 153. Lud no Biaegostoku przekroczya prg staroci demograficznej w 1989 roku. Od tamtej pory udzia ludzi starych w populacji mieszkacw ronie przy jednoczesnym zmniejszaniu si liczby osb w wieku przedprodukcyjnym. W 1988 roku osoby po 60. roku ycia stanowiy blisko 12% mieszkacw miasta, w 2008 za 17,8%, a w 2010 dokadnie 18,8% (Tabela 1, Aneks). W prognozie demograficznej GUS dla miasta na lata 2003-2030 przewiduje si dalsze pogbienie procesu starzenia si ludnoci

150 151

Ibidem, s. 176-177. R.B. Woniak, Socjologia pogranicza wobec problemw i wyzwa spoecznych, [w:] R.B. Woniak, . Stasieniuk, Spoeczestwo pogranicza polsko-niemieckiego, Economicus, Szczecin 2007, s. 28-31. 152 A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 19. 153 Ibidem, op. cit., s. 129, 199.

52 | A n d r z e j K l i m c z u k w najbliszych latach, czemu bdzie towarzyszy zmniejszenie si liczby ludnoci (Tabela 2, Aneks). W 2030 roku osoby po 60. roku ycia mog stanowi ju 31,9% mieszkacw Biaegostoku. Po 2010 roku liczba ludnoci w wieku poprodukcyjnym bdzie ju wiksza ni w wieku przedprodukcyjnym (Wykres 1, Aneks). czne ob cienie ekonomiczne osobami w wieku nieprodukcyjnym do 2030 roku wzronie o jedn pit. Natomiast wedug prognozy sporzdzonej na lata 2011-2035 liczeb no osb po 60. roku ycia wzronie minimalnie mniej z 19,3% do 29,9% (Tabela 3, Aneks). Obcienie ekonomiczne osobami w wieku nieprodukcyjnym w tym okresie wzronie z 49,7 do 72,4 osb przypadajcych na 100 osb w wieku produkcyjnym (Wykres 2, Aneks). Przy czym obcienie osobami w wieku przedprodukcyjnym b dzie utrzymywa si na zblionym poziomie, natomiast w przypadku osb w wieku poprodukcyjnym wzronie dwukrotnie. Naley zaznaczy, e Biaystok naley do nielicznych duych miast Polski, w ktrych liczba mieszkacw rosa stale od 1950 roku 154. Populacja miasta nie prze sza jeszcze przez fazy demograficznej stabilizacji i regresu s one znacznie opnio ne w stosunku do pozostaych orodkw miejskich kraju. Dalszy rozwj spoeczno -gospodarczy miasta moe zalee nie tylko od wykorzystania aktualnych si miesz kacw, ale te od ich aktywnego starzenia si. Niemniej Biaystok nie posiada kompleksowego programu polityki spoecznej na rzecz staroci i osb starszych. Odrbn polityk w tym zakresie wypracowano dopiero w ostatnich latach jedynie w kilku miastach kraju. Kolejno w: Warszawie 155, Sochaczewie156, Poznaniu157, Elbl gu158, Tomaszowie Mazowieckim159, Olsztynie160, Katowicach161, Czstochowie162, No wym Miecie Lubawskim163, Dziadowie164, Gnienie165 i Lublinie166. Ich szczegowa analiza z odniesieniem do modeli, kryteriw oceny i rekomendacji dla lokalnej poli
154

Zob. J. Petryszyn, Rozwj demograficzny duych miast w Polsce, [w:] J. Sodczyk (red.), Demogra ficzne i spoeczne aspekty rozwoju miast, Wyd. Uniwersytetu Opolskiego, Opole 2002, s. 17-18. 155 Cele strategiczne i cele operacyjne miejskiej polityki spoecznej wobec seniorw, Urzd Miasta Sto ecznego Warszawy, Warszawa 2008; Program Warszawa Przyjazna Seniorom na lata 2012-2020. Projekt (06.04.2012), Urzd Miasta Stoecznego Warszawy, Warszawa 2012. 156 Gminny system wspierania aktywnoci i zapobiegania wykluczeniu spoecznemu seniorw na lata 2008-2013, Miejski Orodek Pomocy Spoecznej w Sochaczewie, Sochaczew 2008. 157 Polityka spoeczna miasta Poznania wobec seniorw, Urzd Miasta Poznania, Pozna 2008. 158 Elblski program na rzecz osb starszych na lata 2009-2013, Urzd Miejski w Elblgu, Elblg 2008. 159 Miejski System Wspierania Aktywnoci Seniorw na lata 2009-2015, Urzd Miasta Tomaszowa Mazowieckiego, Tomaszw Mazowiecki 2009. 160 Program dla osb starszych miasta Olsztyna na lata 2010-2015, Urzd Miasta Olsztyna, Olsztyn 2010. 161 Siedemdziesit Plus. Miejski Program Pomocy dla Osb Starszych i Niepenosprawnych, Miejski Orodek Pomocy Spoecznej w Katowicach, Katowice 2010. 162 Czstochowski Program Wsparcia Seniorw na lata 2010-2013, Urzd Miasta Czstochowy, Czsto chowa 2010. 163 Program dziaa na rzecz osb starszych na lata 2010-2015, Urzd Miejski w Nowym Miecie Lu bawskim, Nowe Miasto Lubawskie 2010. 164 Program wspierania aktywnoci i zapobiegania wykluczeniu spoecznemu seniorw na lata 20102015, Urzd Miasta Dziadowo, Dziadowo 2010. 165 Miejski Program Aktywizacji Seniorw i Integracji Midzypokoleniowej na lata 2011-2021, Urzd Miejski w Gnienie, Gniezno 2011.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 53 tyki spoecznej wobec osb starych i staroci, wykracza poza ramy tej pracy i po winna by przedmiotem odrbnej publikacji167. W tym miejscu wystarczy wskaza jedynie na gwne odniesienia do omawianej tematyki w wybranych dokumen tach strategicznych dotyczcych miasta Biaystok. W Strategii rozwoju Biaegostoku z 1996 roku zwrcono uwag na duy po tencja ludzki, korzystn sytuacj demograficzn oraz wzrost liczby osb w wieku produkcyjnym168. Podkrelono, e problematyka starzenia spoeczestwa bdzie istotna dopiero w latach 2006-2010 169. Wrd zaplanowanych zada jedynie kilka odnosio si do problematyki osb starszych. Bezporedni zapis umieszczono w za daniu A.3.2 Udostpnienie bazy lokalowej w szkoach dla dzieci, modziey i doro sych w celu organizacji imprez i zaj pozalekcyjnych, gdzie podkrelono, e senio rzy mogliby korzysta ze szk, klubw osiedlowych i wietlic do realizacji rnych form spdzania czasu wolnego170. Porednie odwoania znalazy si w zadaniach A.2.2 Osona rodzin o najniszych dochodach przez pomoc spoeczn i organizacje pozarzdowe i A.3.1 Popieranie inicjatyw podejmowanych przez mieszkacw w ramach Rad Osiedli, w ktrych zwrcono uwag na wsparcie prawne, finansowe i doradcze grup samopomocowych171 oraz w zadaniu A.3.3 Dalsza likwidacja barier architektonicznych w miecie dla osb niepenosprawnych 172. Przyjta do realizacji w 2001 roku Aktualizacja strategii rozwoju Biaegostoku utrzymywaa zasadno dalszej realizacji wszystkich wymienionych dziaa 173. Wprowadzono rwnie przy najmniej cztery nowe zadania zwizane z osobami starszymi. Mianowicie: A.2.3 Utworzenie Centrum Pomocy Osobie Niepenosprawnej (kompleksowe poradnic two, terapia i przyznawanie wiadcze), A.2.5 Utworzenie Centrum Seniora (oro dek spotka i imprez dla osb starszych), A.2.6 Upowszechnienie aktywnego uczestnictwa modziey szkolnej w dziaaniach na rzecz osb starszych i niepeno sprawnych (celem poprawy postaw wobec seniorw i poprawy ich pozycji spoecz nej) oraz A.2.7 Podjcie wsppracy organizacji samopomocowych Biaegostoku
166

Program Wsparcia i Aktywizacji Seniorw na terenie Miasta Lublin w 2012 roku, Urzd Miasta Lublin, Lublin 2012. 167 Zob. B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 119-177; P Bdow . ski, Lokalna polityka spoeczna wobec ludzi starych, op. cit.; B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, Poli tyka spoeczna wobec ludzi starych i staroci, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, M. Dzigielew ska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 291-318; P. Bdowski, Ludzie starzy a polityka spo eczna, [w:] B. Synak (red.), Polska staro, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2002, s. 286-311; E. Trafiaek, Polska staro w dobie przemian, op. cit., s. 250-316; E. Trafiaek, Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spoecznej, op. cit., s. 252-260; S. Golinowska (red.), Raport o Rozwoju Spoecznym. Polska 1999. Ku godnej aktywnej staroci, op. cit., s. 115-116; J. Halik, T. Borkowska-Kalwas, M. Pczkowska, Starzenie si spoeczestw jako proces demograficzny i spoeczny, [w:] J. Halik (red.), Starzy ludzie w Polsce, op. cit., s. 163-173. 168 Strategia rozwoju Biaegostoku, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 1996, s. 25. 169 Ibidem, s. 20. 170 Ibidem, s. 179. 171 Ibidem, s. 12. 172 Ibidem, s. 180. 173 Aktualizacja strategii rozwoju Biaegostoku, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2001, s. 12-13.

54 | A n d r z e j K l i m c z u k z podobnymi organizacjami w kraju i za granic 174. Wspomniane Centrum Seniora nie zostao utworzone, o czym wiadczy postulat zgoszony podczas bada organiza cji pozarzdowych przeprowadzonych na potrzeby kolejnej strategii 175. Ponadto z re prezentatywnych bada opinii mieszkacw z 2009 roku wynika, i respondenci za pytani o poziom pomocy udzielanej grupom ludzi wymagajcych szczeglnej tro ski najgorzej oceniali wsparcie dla osb starszych (55% ocen negatywnych), w tym stan usprawnie architektonicznych uatwiajcych poruszanie si osobom niepeno sprawnym176. W uchwalonej w 2010 roku Strategii Rozwoju Miasta Biaegostoku na lata 2011-2020 plus ponownie podkrelono, e proces starzenia si ludnoci miasta jest wolniejszy ni w przypadku stolic innych wojewdztw kraju, co jednoczenie stano wi o jego szansie rozwoju gospodarczego 177. Tematyka ta pojawia si te w wymia rach analizy SWOT, gwnie zwizanych z infrastruktur spoeczn i ksztatowa niem kapitau ludzkiego. Do sabych stron zaliczono: niski poziom opieki nad oso bami starszymi, brak orodkw opieki dugoterminowej, nieadekwatn do potrzeb baz ksztacenia specjalnego i zawodowego (w tym ustawicznego). Do zagroe: niekorzystne zmiany w strukturze demograficznej i niewykorzystanie na rynku pra cy potencjau osb po 45 roku ycia, za do szans: wzrost wiadomoci i lobbingu [] na rzecz [przeciwdziaania przyp. A.K.] problemom osb niepenosprawnych i starszych178. Jednoczenie starzenie si ludnoci zostao zdiagnozowane w najbar dziej prawdopodobnym scenariuszu stanu otoczenia miasta jako jeden z gwnych trendw negatywnie oddziaujcych na jego rozwj, obok: wzrostu zagroenia uza lenieniem dzieci i modziey, osabienia roli rodziny w yciu spoecznym, wzrostu emigracji i wzrostu liczby osb niepenosprawnych 179. Odwoania do prognozowa nej sytuacji demograficznej i potrzeb osb starszych znalazy si w kilku wyrnio nych kierunkach dziaa. W ramach priorytetu B.6. Wspomaganie postaw prozdro wotnych i zdrowego trybu ycia mieszkacw, w B.6.2. Inicjowanie rozwiza adekwatnych do zmian demograficznych krtko i oglnie stwierdzono, i miasto powinno inicjowa dziaania majce na celu zaspokojenie potrzeb spoecznych po szczeglnych grup wiekowych mieszkacw 180. W opisie priorytetu D.5. Promo wanie aktywnych stylw ycia i rozwj infrastruktury rekreacyjnej zauwaono, e realizacja tych aspiracji pozwoli na ograniczenie niekorzystnych trendw demogra

174

Ibidem, s. 12. Raport z badania opinii organizacji pozarzdowych, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2010, s. 41. 176 Raport z bada opinii mieszkacw, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2009, s. 49, 85-86. 177 Strategia Rozwoju Miasta Biaegostoku na lata 2011-2020 plus, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2010, s. 22-24, 172. 178 Ibidem, s. 53-54, 64, 169-171. 179 Ibidem, s. 48-51. 180 Ibidem, s. 111.
175

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 55 ficznych181. Podporzdkowano mu nastpujce kierunki dziaa: D.5.1. Budowa, rozbudowa i modernizacja bazy rekreacyjnej, ze szczeglnym uwzgldnieniem osie dli mieszkaniowych, D.5.2. Rozwj funkcji wypoczynkowej Miasta, D.5.3. Pro mocja zdrowych stylw ycia i D.5.4. Rozwj infrastruktury oraz imprez rekreacyj nych dla turystyki rowerowej oraz innych form aktywnego spdzania czasu wolne go. Do wpierania seniorw porednio przyczyni si moe dziaanie zwizane z ksztaceniem ustawicznym B.2.2. Doskonalenie warunkw dla ksztacenia zawo dowego, ustawicznego i specjalnego, dostosowanego do rynku pracy 182 oraz szereg inicjatyw na rzecz osb niepenosprawnych183: A.1.7. Systemowe dziaania w kie runku kreowania integracyjnej, dostpnej przestrzeni miejskiej, m.in. poprzez elimi nowanie tzw. barier architektonicznych, B.7.2. Stworzenie systemu wczesnej inter wencji w zakresie rehabilitacji zdrowotnej, spoecznej, zawodowej i edukacji, D.1.1. Stwarzanie warunkw do aktywizacji spoecznoci miasta w sferze kultury i wzro stu jej uczestnictwa w kulturze i D.6.2. Promocja i rozwj sportu wyczynowego, sportu masowego oraz aktywnoci sportowej osb niepenosprawnych. Bardziej szczegowe zapisy dotyczce dziaa instytucji publicznych wobec osb starszych, zawieraa obowizujca w latach 2005-2010 Miejska Strategia Roz wizywania Problemw Spoecznych Biaegostoku 184. W analizie SWOT starzenie si ludnoci miasta okrelono jako zagroenie, za system opieki dla ludzi starszych jako jego sab stron185. Ponadto zdiagnozowano: zlecanie usug opiekuczych kil ku organizacjom pozarzdowym (Polski Czerwony Krzy, Polski Komitet Pomocy Spoecznej, Caritas Archidiecezji Biaostockiej), skrcenie czasu oczekiwania na przy jcie do domu pomocy spoecznej oraz aktywno stowarzysze samopomocowych seniorw i Uniwersytetu Trzeciego Wieku 186. Do realizacji przyjto trzy cele opera cyjne zwizane z osobami starszymi. Pierwszy Zapewnienie bezpieczestwa so cjalnego mieszkacw miasta obejmowa przyznanie dostpu do posiku osobom starszym, ubogim187. Drugi Ochrona osb starszych przed skutkami patologicz nych zachowa i zdarze, ktrych s ofiarami zadania takie, jak: przygotowanie i wpieranie programw edukacyjnych i profilaktyki uzalenie wrd seniorw, po moc ofiarom przemocy i przestpstw oraz rozwj oferty domw dziennego poby tu)188. Trzeci Autokreacja i samorealizacja najstarszego pokolenia wyranie na woywa do ksztatowania wrd seniorw nowych form spdzania wolnego czasu

181

Ibidem, s. 122, 129-130. Ibidem, s. 107. 183 Ibidem, s. 97, 112, 123, 130. 184 Miejska Strategia Rozwizywania Problemw Spoecznych Biaegostoku na lata 2005-2010, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2005. 185 Ibidem, s. 39-41. 186 Ibidem, s. 34-35. 187 Ibidem, s. 44. 188 Ibidem, s. 52.
182

56 | A n d r z e j K l i m c z u k i stylw ycia poprzez wspieranie rnorodnych form twrczoci 189. Wymieniono tu: dofinansowanie czasopism Umiech seniora, rozwj oferty i bazy istniejcych stowarzysze i klubw seniora, tworzenie warunkw wymiany midzypokolenio wej, otwarcie placwek caodobowego pobytu na potrzeby lokalne, oddziaywanie na polityk medialn celem zmian stereotypw staroci, wspieranie wypoczynku i sportu seniorw, promocj rozwoju osobistego poprzez uczestnictwo w Uniwersy tecie Trzeciego Wieku oraz rozwijanie wolontariatu seniorw. Aktualna Strategia Rozwizywania Problemw Spoecznych Miasta Biae gostoku na lata 2011-2020, podobnie jak poprzednie dokumenty, podkrela wol niejsze tempo starzenia si ludnoci miasta w stosunku do innych orodkw woje wdzkich190. Jednoczenie problem ten zosta wyrniony jako wymagajcy szcze glnej interwencji z uwagi na wzrost iloci osb starszych wrd wiadczeniobior cw pomocy spoecznej191. W analizie SWOT jest za obecny w trzech wymiarach: lokalnego rynku pracy jako jego zagroenie oraz saba strona (wysoki odsetek bez robotnych powyej 50 roku ycia oraz bez kwalifikacji zawodowych) 192; ochrony zdrowia i rozwizywania problemw uzalenie obecno i dziaalno rodowisk samopomocowych uznanych za mocn stron miasta193 oraz edukacji spoecznej po przez podkrelenie szansy rozwoju edukacji w kadym wieku 194. Ponadto poza wskazanymi w poprzednim dokumencie podmiotami, dostrzeono jeszcze nastpu jce podmioty dziaajce na rzecz aktywizacji seniorw: Stowarzyszenie Akademia Plus 50, Polski Zwizek Emerytw, Rencistw i Inwalidw, Parafi Rzymskokatolic k pw. Matki Boej Racowej oraz stowarzyszenia samopomocowe Orchidea, Rado i Rada Seniorw195. Zaangaowanie instytucji publicznych przewidziano w siedmiu priorytetach strategii, ktre zostan tu pokrtce przyblione. Mianowicie: C.4. Wspieranie osb bdcych w szczeglnej sytuacji na rynku pracy (programy wobec osb po 50 roku ycia, niepenosprawnych, dugotrwale bezrobotnych oraz pozyskiwanie dodatko wych rodkw na ich realizacj)196; G.2. Umoliwienie osobom przewlekle chorym jak najlepszego funkcjonowania w rodowisku rodzinnym i spoecznym (pomoc w zapewnieniu opieki); G.3. Poprawa jakoci ycia osb niepenosprawnych po przez wyrwnywanie szans (diagnoza i monitoring sytuacji, przeciwdziaanie mar ginalizacji i wykluczeniu, aktywizacja spoeczna i zawodowa, integracja spoeczna
189

Ibidem, s. 57-58. Strategia Rozwizywania Problemw Spoecznych Miasta Biaegostoku na lata 2011-2020, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2011, s. 11. 191 Ibidem, s. 30-31. 192 Ibidem, s. 63. 193 Ibidem, s. 44. 194 Ibidem, s. 46. 195 Ibidem, s. 35, 40. 196 Ibidem, s. 46.
190

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 57 osb niepenosprawnych)197 oraz G.7. Rozwj ekonomii spoecznej (wsparcie roz woju samopomocy)198. Wart podkrelenia nazw nosi cel strategiczny F. Wysoki poziom wiadomoci i aktywnoci spoecznej mieszkacw w kadym wieku zawie rajcy zwizane z seniorami priorytety: F.2. Wspieranie rozwoju ksztacenia doro sych (promowanie i poszerzanie oferty ksztacenia, finansowanie rozwoju ksztace nia ustawicznego, rozwj wsppracy osb i instytucji na rzecz edukacji spoecznej i aktywnoci lokalnej)199 i F.3. Wspomaganie rodowisk spoecznych w procesie ich rozwoju (ksztatowanie odpowiedzialnoci spoecznej wobec niepenosprawnych i starszych, wsparcie dziaa integracji midzypokoleniowej w tym samopomocy, intermentoringu i wolontariatu)200. Do tego priorytet G.5. Przeciwdziaanie wyklu czeniu spoecznemu osb starszych oraz umoliwienie im jak najlepszego funkcjono wania w rodowisku spoecznym201, zawiera trzy cile zorientowane na osoby starsze kierunki dziaa. S to: G.5.1. Wspieranie rnych form aktywnoci senio rw (zajcia edukacyjne, jzykowe, muzyczne, kulinarne, plastyczne, nauka obsugi komputera i korzystania z Internetu, wyjazdy, wycieczki, spacery, itp., organizacja Miejskiego Dnia Seniora, letni wypoczynek seniorw); G.5.2. Rozwijanie i promo wanie oferty kulturalnej, owiatowej i rozrywkowej dla osb starszych (promocja wrd seniorw oferty kulturalnej, owiatowej i rozrywkowej) oraz G.5.3. Dziaa nia zmierzajce do poprawy bezpieczestwa osobistego i socjalnego osb starszych (poradnictwo psychologiczne, prawne, socjalne, dziaania edukacyjne, promowanie pozytywnego wizerunku osb starszych). Podsumowujc analiz tych dokumentw, stwierdza si, e wystpujca w nich charakterystyka konsekwencji procesu starzenia si ludnoci i zrnicowanej wewntrznie kategorii spoecznej ludzi starych jest oglna. Dotyczy to rwnie ana lizy uwarunkowa zewntrznych, prawno-administracyjnych i rde finansowania. Poszczeglne strategie i programy posiadaj nieprzejrzyste i nieokrelone w czasie zasady ewaluacji. Niejasne s te aspekty zaangaowania i wsppracy z seniorami w diagnozie sytuacji, implementacji i ocenie dziaa. Podmioty realizujce dziaania na rzecz seniorw zostay zawone do sektora publicznego i pozarzdowego. Z wy jtkiem mediw lokalnych w zasadzie pomija si zachcanie do spoecznej odpo wiedzialnoci podmiotw sektora komercyjnego. Ponadto przewaaj dziaania po mocowe i osonowe. Niewiele miejsca powica si innowacyjnym rozwizaniom na rzecz jednostkowego i zbiorowego przygotowywania si do staroci, aktywnego i kreatywnego starzenia si oraz powizania procesu starzenia z ksztatowaniem miasta wielokulturowego i srebrnej gospodarki.
197

Ibidem, s. 73-75. Ibidem, s. 78-79. 199 Ibidem, s. 69-70. 200 Ibidem, s. 70-71. 201 Ibidem, s. 77.
198

58 | A n d r z e j K l i m c z u k 1.2. Kapita spoeczny w literaturze i badaniach 1.2.1. Formy kapitau Celem prezentacji zagadnienia kapitau spoecznego, w pierwszej kolejnoci omwione zostanie pojcie zasobw i kapitau ludzkiego, nastpnie za podstawy teorii kapitau spoecznego i kulturowego wedug P. Bourdieu. Koncepcja kapitau mieszczca si w ramach strukturalizmu konstruktywistycznego P. Bourdieu zostaje uznana za podstawow perspektyw teoretyczn pracy 202. Zakada si, e projekt francuskiego myliciela jest niemal najpeniejszym ze znanych uj kapitau spo ecznego i w odrnieniu od innych podej pozwala na rozpoznanie kontekstu, w ktrym znajduj si zasoby tego kapitau. Jednoczenie wobec obecnoci konku rencyjnych stanowisk nie mona uzna tej teorii za wystarczajc203. Obok historyczno-instytucjonalnej perspektywy bada nad kapitaem spo ecznym autorstwa P. Bourdieu (kapita jako rezultat procesu historycznego zalene go od wielu czynnikw; ujcie strukturalne), za klasyczne uznaje si jeszcze podej cie J.S. Colemana w ramach teorii racjonalnego wyboru (kapita jako spontaniczny, nieplanowany produkt wielu dziaa jednostkowych; ujcie funkcjonalne) i neodur kheimowskie podejcie R.D. Putnama (kapita jako efekt oddziaywania kultury, podzielane normy i wzory dziaania kooperacyjnego; paradygmat dziaania zbioro wego, kooperacji i sieci powiza)204. W niniejszym opracowaniu wykorzystywane s rwnie propozycje F. Fukuyamy, A. Giddensa, P. Sztompki i A. Sadowskiego 205.
202

Koncepcja P Bourdieu mieci si w nurcie teorii podmiotowoci (inaczej: agencji, aktora, wol . nej woli, sprawstwa podmiotowego, dziaania podmiotowego; ang. theory of agency). E. WnukLipiski do ujcia tego zalicza prace m.in. M. Archer, U. Becka, P. Sztompki, E. Kisera, S. Fuchsa, M. Emirbayer, A. Mische i S. Hays. Natomiast A. Koodziej-Durna traktuje teori P. Bourdieu podobnie jak koncepcje A. Giddensa, A. Tourainea, M. Archer, P. Sztompki i N. Eliasa za przykad przezwyciania we wspczesnych teoriach socjologicznych takich dualizmw jak: mikro- i makro socjologia, obiektywizm i subiektywizm (przedmiotowo i podmiotowo), realizm i nominalizm spoeczny, struktura i dziaanie, woluntaryzm i determinizm oraz metody ilociowe i jakociowe. W. Morawski za teorie powyszych autorw i M. Castellsa umieszcza w ramach perspektywy kon figuracjonistycznej obejmujcej relacje midzy agencjami (podmiotami, aktorami) spoecznymi, instytucjami i strukturami (systemami). Zob. E. Wnuk-Lipiski, Socjologia ycia publicznego, op. cit., s. 79-100; M. Zikowski, Teoria strukturalistycznego konstruktywizmu i teoria strukturacji. Wstp, [w:] A. Jasiska-Kania, L.M. Nijakowski, J. Szacki, M. Zikowski (red.), Wspczesne teorie socjolo giczne. Tom 2, Scholar, Warszawa 2006, s. 631-633; A. Koodziej-Durna, O teorii strukturacji Antho nyego Giddensa jako poszukiwaniu trzeciej drogi w naukach spoecznych, Wyd. Uniwersytetu Szczeciskiego, Szczecin 2004, s. 99-130; W. Morawski, Konfiguracje globalne. Struktury, agencje, in stytucje, PWN, Warszawa 2010, s. 70-86. 203 Zob. A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 89-90; J. Bartkowski, Kapita spoeczny i jego oddziaywanie na rozwj w ujciu socjologicznym, [w:] M. Herbst (red.), Kapita ludzki i kapita spoeczny a rozwj regionalny, Scholar, Warszawa 2007, s. 72; C. Trutkowski, S. Mandes, Kapita spoeczny w maych miastach, Scholar, Warszawa 2005, s. 54, 76-80. 204 Zob. C. Trutkowski, S. Mandes, Kapita spoeczny w maych miastach, op. cit., s. 47-48; J. Bartkowski, Kapita spoeczny i jego oddziaywanie na rozwj w ujciu socjologicznym, op. cit., s. 69. 205 Wrd innych istotnych autorw teorii kapitau spoecznego wskaza naley A. Portesa, S. Woolcoc ka, N. Lin, R.S. Burt i E. Ostrom. Zob. K. Growiec, Kapita spoeczny. Geneza i spoeczne konsekwencje,

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 59 Dalsza cz pracy zawiera przyblienie typw kapitau spoecznego, a nastpnie gwnych rnic midzy kapitaem ludzkim, spoecznym i kulturowym. Celowo po minite zostanie omwienie trudnoci ze zrozumieniem koncepcji kapitau spoecz nego, gdy nie stanowi one tu gwnego tematu rozwaa 206. Najoglniej mona przyj, i poprzez kapita spoeczny rozumie si potencja wspdziaania osadzony w powizaniach midzyludzkich i normach spoecznych, ktry moe przynosi ko rzyci osobom, grupom i spoeczestwom. 1.2.1.1. Pojcie zasobw i kapitau ludzkiego We wspczesnej ekonomii przyjmuje si, e kapita jest pojciem wszym ni zasb207. Kapita jest jednym z trzech typw zasobw, wyrnianym obok zaso bw ludzkich i naturalnych. Zasoby su do zaspokajania potrzeb czowieka, s czynnikami produkcji dbr i usug. Zasoby ludzkie, to ludzie wraz z ich umiejtno ciami i dowiadczeniami; naturalne, to dobra przyrodnicze dane przez natur, nie wytworzone przez czowieka; natomiast kapitaowe, to kapita rzeczowy (fizyczny) i kapita finansowy. Mona te zakada, e zasoby znajduj si w dyspozycji ludzi i s przeksztacane w kapita, tylko jeli istnieje na nie popyt na rynku (w ujciu so cjologicznym odnosi si to do rnych sfer ycia spoecznego) 208. Kapita moe zo sta uruchomiony, by przynie zysk, powikszy szanse lub osign cele i korzyci. Koncepcja zarzdzania zasobami ludzkimi, stanowica podejcie do sprawo wania funkcji personalnej (kadrowej) w podmiotach gospodarczych, uksztatowaa
Wyd. SWPS Academica, Warszawa 2011, s. 18-31; J. Gandziarowska-Zioecka, J. rednicka, Kapita spo eczny w ujciu Elinor Ostrom: triumf interdyscyplinarnoci, Polityka Spoeczna 5-6/2011, s. 7-12. 206 Trudnoci ze zrozumieniem koncepcji kapitau spoecznego mog wynika z faktu, i jest to katego ria interdyscyplinarna poza socjologi jest wykorzystywana m.in. w ekonomii, psychologii spoecz nej, antropologii i naukach politycznych. Niemniej pojcie to wskazuje na powizania zachowa jed nostkowych ze zjawiskami zbiorowymi oraz wymusza mylenie nie tylko nad teraniejszoci, ale te nad przeszoci i przyszoci kapita bowiem moe by akumulowany, dziedziczony, zdepono wany i pomnaany. Zob. M. Kwiatkowski, Kapita spoeczny, [w:] W. Kwaniewicz (red.), Encyklope dia socjologii. Suplement, Oficyna Naukowa, Warszawa 2005, s. 105-111; C. Trutkowski, S. Mandes, Kapita spoeczny w maych miastach, op. cit., s. 65-80; J. Bartkowski, Kapita spoeczny i jego od dziaywanie na rozwj w ujciu socjologicznym, op. cit., s. 90-91; M. Theiss, Czy kapita spoeczny moe by kategori polityki spoecznej?, [w:] L. Frckiewicz, A. Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, op. cit.; A. Przymeski, Kapita spoeczny, pojcie czy teoria?, [w:] L. Frckiewicz, A. Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, op. cit.; M. Theiss, Krewni znajomi obywatele. Kapita spoeczny a lokalna po lityka spoeczna, Wyd. Adam Marszaek, Toru 2007, s. 12-13; B. Czepil, M. Filipowicz, Pync pod prd, czyli krytyka kapitau spoecznego, [w:] M.S. Szczepaski, A. liz (red.), Kapitay. Ludzie i insty tucje. Studia i szkice socjologiczne, lskie Wydawnictwa Naukowe, Wyd. Uniwersytetu Opolskiego, Tychy-Opole 2006, s. 67-79; A. Rymsza, Klasyczne koncepcje kapitau spoecznego, [w:] T. Kamier czak, M. Rymsza (red.), Kapita spoeczny. Ekonomia spoeczna, ISP, Warszawa 2007, s. 37-39; K.W. Frieske, K. Pawowska, Kapita spoeczny lek na cae zo?, Polityka Spoeczna 5-6/2011, s. 21-26. 207 M. Rekowski, Wprowadzenie do mikroekonomii, Polsoft, Pozna 2002, s. 12-13. 208 A. Giza-Poleszczuk, M. Marody, A. Rychard, Od mikrostrategii do makrosystemu: zaoenia teore tyczne i problem badawczy, [w:] A. Giza-Poleszczuk, M. Marody, A. Rychard, Strategie i system. Po lacy w obliczu zmiany spoecznej, IFiS PAN, Warszawa 2000, s. 27-28.

60 | A n d r z e j K l i m c z u k si na gruncie amerykaskiej literatury naukowej w latach 80. XX wieku 209. W ten sposb akcentowano, i zmiany zachodzce w otoczeniu i wewntrz organizacji wy magaj tworzenia dynamicznych powiza midzy sfer zasobw ludzkich przedsi biorstw i ich strategii rozwoju, poprzez postrzeganie zatrudnionych pracownikw jako nie tylko kosztw dziaalnoci, lecz przede wszystkim jako cz aktyww fir my i rdo jej konkurencyjnoci. Na pocztku XXI wieku z uwagi m.in. na globali zacj, upowszechnianie si cyfrowych technologii informacyjnych i telekomunika cyjnych (ang. Information and Communication Technologies; np. Internet, telefon komrkowy) oraz konieczno szerokiego wykorzystywania nowej wiedzy i adapta cji do cigych zmian, koncepcja zarzdzania zasobami ludzkimi ewoluuje w kierun ku zarzdzania kapitaem ludzkim 210. Zakada si tu przede wszystkim, i elementy tego kapitau s unikatowe i trudne do naladowania przez konkurencj, a w konse kwencji take do ewidencji i pomiaru z uwagi na rozproszenie i jakociowy charak ter. Tym samym stopniowo bdzie nastpowa odchodzenie od sekwencyjnego pro cesu rekrutacji, oceniania, wynagradzania, rozwoju i derekrutacji pracownikw, na rzecz tworzenia interaktywnych i nieliniowych konfiguracji tych elementw. Pojcie kapitau ludzkiego upowszechnio si w latach 80. i 90. XX wieku w miar dostrzegania, e same inwestycje w kapita fizyczny nie wyrwnuj rnic midzy krajami bogatymi i biednymi oraz ich regionami 211. Ludzie s czym wicej ni tylko si robocz, samodzielnie rozwijaj si przez praktyk i edukacj teore tyczn tworzc tym samym zasoby kapitau ludzkiego. Uzupeniajc wasn wiedz staj si potencjalnymi innowatorami. By osiga swoje cele, s w stanie skutecz niej przeksztaca zasoby i odkrywa nowe sposoby ich wykorzystywania. B. Hamm twierdzi, e kapita ludzki to: wszystkie cechy i zdolnoci, ktre mona przypisa pojedynczemu czowiekowi. Jedna cz kapitau ludzkiego jest zatem kapitaem przyrodniczym, a mianowicie wszystko to, co da si zaliczy do fizycznej egzystencji i metabolizmu. Druga cz jest kapitaem spoecznym, a mianowicie wszystkie dziaania, ktre spoeczestwo podejmuje, aby uszlachetni czowiecz natur, a wic zmieni poprzez wychowanie i ksztacenie 212. Definicja ta wskazuje, e zaso by ludzkie mona analizowa indywidualnie lub zbiorowo, e s zalene od warun kw bytowych (socjalnych), w ktrych powstaj i dziaaj oraz e kumuluj w sobie
209

A. Pocztowski, Zarzdzanie zasobami ludzkimi. Strategie procesy metody, PWE, Warszawa 2007, s. 22, 34. 210 Ibidem, s. 41. 211 M. Herbst, Wprowadzenie. O czym jest ta ksika?, [w:] M. Herbst (red.), Kapita ludzki i kapita spoeczny a rozwj regionalny, op. cit., s. 9-11; L.E. Harrison, S.P Huntington (red.), Kultura ma zna . czenie. Jak wartoci wpywaj na rozwj spoeczestw, Zysk, Pozna 2003. 212 B. Hamm, Kapita spoeczny z punktu widzenia socjologicznego, [w:] L. Frckiewicz, A. Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, op. cit., s. 52-53.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 61 wartoci kulturowe213. Kapita ludzki od innych form kapitau rni si tym, e nie stanowi samodzielnego przedmiotu obrotu na rynku, nie moe zmieni waciciela i nie mona go sprzeda wraz z cakowitym przeniesieniem prawa wasnoci (wyj tek stanowioby niewolnictwo). Tabela 1.1. zawiera uproszczone zestawienie gw nych cech odrniajcych zasoby jednostkowe i spoeczne. Tabela 1.1. Rnice pomidzy kapitaem ludzkim i spoecznym
Kryterium analizy Obiekt Wskaniki Kapita ludzki jednostka (dugo ycia), kwalifikacje, kompetencje bezporednie: dochd, pro duktywno porednie: zdrowie, aktyw no publiczna linearny Kapita spoeczny relacje midzy jednostkami poziom zaufania, czonkostwo w stowarzyszeniach, zaangao wanie obywatelskie spjno spoeczna, rozwj go spodarczy cyrkularny/relacjonalny

Skutki Model

rozszerzanie uprawnie i kom Polityka edukacja, zarzdzanie zasoba petencji obywatelskich, zwik (rekomendacje prak mi ludzkimi, efektywno szanie dostpu do sfery pu tyczne) pracy blicznej, zwikszanie poczucia sprawstwa
rdo: J. Field, T. Schuller, S. Baron, Social Capital and Human Capital Revisited, [w:] J. Field, T. Schuller, S. Baron (eds.), Social Capital: Critical Perspectives, Oxford University Press, Oxford 2000, s. 250; cyt. za: C. Trutkowski, S. Mandes, Kapita spoeczny w maych miastach, Scholar, Warszawa 2005, s. 69.

Kategoria kapitau ludzkiego przede wszystkim odnosi si do faktu, i ludzie samodzielnie inwestuj we wasny rozwj. Odbywa si to poprzez m.in. samo ksztacenie, denie do rwnowagi praca-ycie, dbanie o kondycj fizyczn i psy chiczn, udzia w aktywnych formach wypoczynku oraz uczestnictwo w szkoleniach zakadowych i pozazakadowych214. Obok cech zalenych od czynnikw genetycz nych takich, jak pe i wiek, kapita ludzki obejmuje wszystko, co moe by wane

213

Wartoci kulturowe s tu rozumiane za P Sztompk jako reguy, ktrych przedmiotem s podane, . godne, suszne cele dziaa, normy za jako reguy, ktrych przedmiotem s waciwe, oczekiwane, obarczone powinnoci sposoby czy metody dziaania, a wic rodki stosowane dla osignicia celu . Innymi sowy: wartoci wskazuj kulturowo uzasadnione cele, a normy sposoby ich realizacji. Zob. P Sztompka, Socjologia. Analiza spoeczestwa, op. cit., s. 286-287. . 214 H. Krl, Istota rozwoju kapitau ludzkiego organizacji, [w:] H. Krl, A. Ludwiczyski (red.), Zarz dzanie zasobami ludzkimi. Tworzenie kapitau ludzkiego organizacji, PWN, Warszawa 2006, s. 424.

62 | A n d r z e j K l i m c z u k do osigania przez jednostk celw w konkurencji na rynku pracy, jak te w innych przestrzeniach ycia spoecznego215. Za A. Sadowskim przyjmuje si, i wskanikami kapitau ludzkiego s m.in.: wiedza216 (w tym wyksztacenie; jest to podstawowa cz tego kapitau), stan cy wilny, zawd, miejsce zamieszkania, wyznanie, realizacja praktyk religijnych, zacho wania kulturalne, umiejtnoci zawodowe, stan zdrowia wraz z umiejtnociami jego utrzymania, znajomo jzykw obcych, obsugi komputera, nabyte w wyniku osobistego wysiku kompetencje kulturowe, gotowo do kontaktw z innymi, ob cymi i zwizana z tym elastyczno wzgldem rnych kultur i stylw ycia, aspira cje, ambicje i moliwoci rozwojowe oraz stopie zadowolenia z zamieszkania w da nej miejscowoci, z posiadanego wyksztacenia, z wykonywanej pracy zawodo wej217. Naley zaznaczy, i kapita ludzki moe ksztatowa si w wyniku indywi dualnych wysikw jednostki nawet wbrew obowizujcym wzorom kulturowym i braku wsparcia ze strony otoczenia spoecznego218. Poza tym cz cech kapitau ludzkiego mog stanowi inwestycje z zewntrz, nie do koca zalene od woli jednostki. Z perspektywy indywidualistycznej, to np. starania rodzicw, by zapewni dziecku odpowiedni szko, waciwe rodowisko dorastania, ksztatowa pozytywne postawy wobec nauki i pracy oraz zabezpieczy na nie rodki. Z perspektywy zbiorowej za, to: lokalne inwestycje w system szkol nictwa oglnego i zawodowego, szkolenia w czasie pracy, studia dla dorosych, ochrona zdrowia, wyywienie spoeczestwa i badania naukowe 219. Naley przy tym zakada, e z perspektywy zbiorowej migracje ludzi wyksztaconych do innych krajw stanowi utrat zainwestowanych funduszy i potencjalnej aktywnoci spo ecznej tych osb220.

215

A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 23. Wiedza jest tu rozumiana jako uporzdkowany zbir informacji osadzonych w jakim kontekcie spoeczno-kulturowym, ktry pozwala posiadaczowi odpowiada na pytanie dlaczego?, a w kon sekwencji na podstawie informacji o stanach przeszych mwi o stanach przyszych. Wiedza nie tylko dostarcza wyjanienia wydarze, ale te jako warto autoteliczna ukierunkowuje dalszy pro ces postrzegania, a jako warto instrumentalna pozwala na realizacj celw praktycznych. Ksztato wanie wiedzy wykracza wic poza zinstytucjonalizowan edukacj, jest bowiem te wszystkim tym, co jednostka sama zapamituje i uznaje w swojej wiadomoci za wasne. Zob. E. Chmielecka, Informacja, wiedza, mdro co spoeczestwo wiedzy ceni powinno?, [w:] K. Kloc, E. Chmielecka (red.), Dobre obyczaje w ksztaceniu akademickim, Fundacja Promocji i Akredytacji Kierunkw Eko nomicznych, Warszawa 2004, s. 56-58. 217 A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 22-24. 218 Ibidem, s. 23. 219 Ibidem, s. 22-23, 53; H. Krl, Istota rozwoju kapitau ludzkiego organizacji, op. cit., s. 424; H. Krl, Kapita ludzki organizacji, [w:] H. Krl, A. Ludwiczyski (red.), Zarzdzanie zasobami ludzkimi. Tworzenie kapitau ludzkiego organizacji, op. cit., s. 113. 220 A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 24.
216

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 63 1.2.1.2. Kapita spoeczny i kapita kulturowy wedug Pierrea Bourdieu Kapita dla P. Bourdieu jest pojciem otwartym, ktre nie moe by definio wane w oderwaniu od szerszego systemu teoretycznego 221. Najoglniej w ujciu tym jest on powizany z pojciami pola i habitusu. Kapita to rodki suce do gry, pole to miejsce gry, za habitus to dyspozycje graczy. Zgodnie z ujciem autora spo eczestwo nie jest caoci, wyraa si w sumie wizi i relacji, w jakie s uwikane jednostki222. Jest ono zrnicowane w tym sensie, e stanowi zesp wzgldnie au tonomicznych obszarw gry, niedajcych si podporzdkowa jednej logice spoecz nej, jakakolwiek by ona bya kapitalistyczna, modernistyczna czy postmoderni styczna223. Kady obszar ma wzgldn autonomi i waciwe sobie zasady (normy). Obszar gry jest tu zwany te polem lub przestrzeni spoeczn, jest wycinkiem wszechwiata spoecznego. Pole oznacza sie albo konfiguracj obiektywnych re lacji midzy pozycjami224. Pozycje natomiast s zdefiniowane obiektywnie ze wzgldu na swoje istnienie i ze wzgldu na uwarunkowania, jakie narzucaj oso bom czy instytucjom je zajmujcym, okrelajc ich aktualn i potencjaln sytuacj w strukturze dystrybucji rnych rodzajw wadzy (czy kapitau) 225. Polem moe by np. gospodarka, polityka, sztuka, nauka, religia, owiata, przestrze miejska. W zasadzie nie istnieje adne ograniczenie liczby istniejcych pl, gdy ludzie stale je konstruuj. W kadym polu jednostki s ze sob poczone sieci stosunkw i za lenoci, ktre licz si bardziej ni poszczeglne osoby. Pole stanowi miejsce rywa lizacji o zajcie najkorzystniejszych pozycji jednostki, grupy lub instytucje mog wchodzi ze sob w relacje dominacji, podporzdkowania, rwnowanoci i inne 226. Aktorzy spoeczni wedug P. Bourdieu s nierwno wyposaeni w cztery podstawowe rodzaje kapitau227: ekonomiczny (pienidze i przedmioty materialne do wykorzystania w procesie wytwarzania towarw i usug), spoeczny (pozycje i relacje w grupach i sieciach spoecznych), kulturowy (umiejtnoci, zwyczaje, na wyki, style jzykowe, rodzaj ukoczonych szk, gust, style ycia) oraz symboliczny (symbole wykorzystywane do uprawomocnienia posiadania pozostaych kapita w). Formy te do pewnego stopnia daj si przeksztaca, konwertowa jedna w drug. Ich uycie zaley od cech aktorw spoecznych i warunkw gry. W po szczeglnych polach wane mog by rne formy kapitau. Poza podstawowymi

221

P. Bourdieu, L.J.D. Wacquant, Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, Oficyna Naukowa, op. cit., s. 76. Ibidem, s. 20. 223 Ibidem, s. 20-21. 224 Ibidem, s. 78. 225 Ibidem, s. 78. 226 Ibidem, s. 78. 227 J.H. Turner, Struktura teorii socjologicznej, PWN, 2005, s. 597.
222

64 | A n d r z e j K l i m c z u k formami mog wystpowa te formy waciwe dla danego pola (np. kapita mili tarny, prawny, finansowy, przyrodniczy, intelektualny, organizacyjny, relacyjny, edukacyjny, infrastrukturalny, przygranicznego pooenia) 228. Poza tym warto i hierarchia kapitaw moe zmienia si wraz z rozwojem pola 229. P. Bourdieu twierdzi te, e kapita spoeczny to suma zasobw, aktualnych i potencjalnych, ktre nale si jednostce lub grupie z tytuu posiadania trwaej, mniej lub bardziej zinstytucjonalizowanej sieci relacji, znajomoci, uznania wzajem nego. To znaczy, jest sum kapitaw i wadzy, ktr sie taka moe zmobilizowa230. Zatem sam dostp do grup, stowarzysze czy instytucji moe by rdem korzyci, ktrych wielko zmienia si wraz ze zmianami w skadzie uczest nikw pola, ich pozycji i istniejcymi midzy nimi relacjami. Autor podkrela, i wielko kapitau spoecznego zaley od rozmiarw sieci, ktr jednostka potrafi skonstruowa oraz od zakresu wszystkich form kapitau, z jakimi jest powizana. Kapita spoeczny jest tu dobrem prywatnym, zasady zobowiza wzajemnych, ich horyzontw czasowych i konsekwencje ich niewypenienia nie s tu omawiane 231. Ksztatowanie norm zaley od aktorw spoecznych, jest czci rywalizacji o zasoby. Uzupenienia wymaga rwnie pojcie kapitau kulturowego. Wedug autora przybiera on trzy formy: ucielenion (indywidualna inwestycja czasu i wysiku, praca nad sob), uprzedmiotowion (materialne wytwory kulturowe) oraz zinstytu cjonalizowan (nabyte i spoecznie rozpoznawalne kompetencje edukacyjne, np. tytuy naukowe)232. Typy te nie s kapitaem, dopki pozostali aktorzy spoeczni w danym polu nie zostan o nich poinformowani, dopki nie zostan im zaprezen towane233. Wedug A. Sadowskiego tak rozumian form ucielenion i zinstytucjo nalizowan mona odnie do kapitau ludzkiego 234. Naleaoby te sdzi, e inwe stowanie w siebie zachodzi wedug regu, ktre okrelaj i zmieniaj uczestnicy gry. Zinstytucjonalizowany kapita kulturowy, poza kompetencjami edukacyjnymi, obej muje te instytucje i organizacje, ktre funkcjonuj w polach lub midzy nimi oraz s istotne dla osigania wadzy i innych form kapitau. W koncepcji P. Bourdieu kapita jest rozumiany szeroko. Uproszczone zesta wienie form kapitau i granic midzy nimi przedstawione zostao na rysunku 1. Au tor nie skupia si nad rozwaaniami, w jaki sposb posiadanie poszczeglnych ro

228 229

Por. P. Bourdieu, L.J.D. Wacquant, Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, op. cit., s. 98-99, 105. Ibidem, s. 79. 230 Ibidem, s. 104-105. 231 A. Rymsza, Klasyczne koncepcje kapitau spoecznego, op. cit., s. 24-25. 232 C . Trutkowski, S. Mandes, Kapita spoeczny w maych miastach, op. cit., s. 52. 233 P. Bourdieu, L.J.D. Wacquant, Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, op. cit., s. 104. 234 A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 33.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 65 dzajw zasobw decyduje o sukcesie w danym polu. Za najwaniejszy kapita jed nostki uznaje bowiem jej habitus, czyli analitycznie okrelon sum zasobw czo wieka, czny rezultat oddziaywa socjalizacyjnych, jakim podlega w cigu ycia jednostka, rezultat interioryzowania przez ni spoecznych norm i wartoci, tj. cao ksztat nabytych przez ni i utrwalonych dyspozycji do postrzegania, oceniania i re agowania na wiat zgodnie z ustalonymi w danym rodowisku schematami235. Rysunek 1. Formy kapitau wedug P. Bourdieu

rdo: Opracowanie wasne na podstawie E. Puente Vilanova, R. Torrella Josa, Social capital as a managerial phenomenon, Tampere University of Technology, Tampere 2003, s. 3.

Habitus jest wyrazem kulturowej niewiadomoci i zaley gwnie od prze strzeni spoecznej, w ktrej jednostka nabywaa swoje wyposaenie kulturowe w okresie dziecistwa i modoci 236. Zbiory ludzi o wsplnych habitusach, podob nych pozycjach i dyspozycjach, tworz klasy spoeczne 237. Klasy spoeczne nie s tu bytami realnymi, lecz konstruktami teoretycznymi sucymi do opisu relacji mi dzy aktorami spoecznymi w poszczeglnych polach. Wedug P. Bourdieu poziom kapitaw jednostki okrela jej miejsce w strukturze klasowej. Im wiksza zasobno

235

J. Szacki, Historia myli socjologicznej, PWN, Warszawa 2004, s. 897. Ibidem, s. 894-895. 237 Ibidem, s. 897.
236

66 | A n d r z e j K l i m c z u k w zrnicowane formy kapitau, tym wysza pozycja 238. Kim innym bdzie czowiek pochodzcy z rodziny robotniczej, kim innym z inteligenckiej. Im lepsza pozycja po cztkowa, tym wiksze szanse, e dana osoba zostanie wyposaona w rne zasoby i umiejtnoci posugiwania si nimi do realizacji swoich celw. Kapita kulturowy moe zwiksza lub zmniejsza szanse na awans spoeczny. Czonkowie klas wy szych pomagaj podobnym sobie w wikszym stopniu, ni osoby z klas niszych znajomo osb ubogich i niewyksztaconych moe dawa rne korzyci, ale raczej nie zwiksza szans na powikszanie posiadanych zasobw, a jedynie na przetrwa nie. Mona przypuszcza, e cz osb jest w stanie przeksztaca posiadane zasoby tak, aby zamiast przedmiotu wstydu stanowiy czynniki prowadzce do sukcesu i przekroczenia granic klasowych. Poza tym klasy dominujce to przewanie te, kt re potrafi posugiwa si symbolami, dokonywa aktw przemocy symbolicznej, czyli przedstawia innym swoje wartoci i dobra jako spoecznie podane 239. Uczestnicy gry mog reprodukowa jej zasady lub je zmienia, np. dyskredytujc warto podtypw kapitaw przeciwnikw240. Podejcie strukturalne P. Bourdieu tym si rni od pozostaych, e pozwala dostrzec istnienie w yciu spoecznym mechanizmw powstawania i reprodukcji nierwnoci. Wskazuje na efekty zagszczenia zasobw spoecznych w jednych gru pach, przy jednoczesnym ich deficycie w innych. Nadmiar kapitau spoecznego w niektrych polach moe skutkowa podtrzymywaniem przednowoczesnych struk tur i dziedziczeniem pozycji. W teorii tej szczeglnie wany jest kapita kulturowy cele dziaa jednostek nie stanowi tu interesw gospodarczych, lecz s uzasadnia nymi kulturowo interesami spoecznymi241. Kapita kulturowy okrela, czego ludzie powinni pragn (wartoci) i jak realizowa swoje pragnienia (normy). Toczca si w polach rywalizacja nie dotyczy tylko posiadania zasobw, lecz te okrelania, ja kie pragnienia s istotne, jak je osiga lub jak si do nich przystosowa. Kapita spoeczny jest zatem tworzony przez mechanizmy kulturowe. Ujcie to pozwala wic zwrci uwag na szanse i bariery nagromadzenia przez jednostki i zbiorowoci w cigu ycia zasobw sucych pomylnemu starzeniu, to jest takiemu, kiedy wkraczanie w okres staroci jest wolne od chorb, stymulowane pozytywnym wpywem rodowiska i niewielkimi deficytami w sferze psychospoecznej 242.

238

Przykad podziau na klasy spoeczne w spoeczestwach przemysowych zgodny z teori P Bourdieu . przedstawia J.H. Turner. Zob. J.H. Turner, Struktura teorii socjologicznej, op. cit., s. 599. 239 J. Szacki, Historia myli socjologicznej, op. cit., s. 900. 240 P. Bourdieu, L.J.D. Wacquant, Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, op. cit., s. 81. 241 A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 35-36. 242 E. Trafiaek, Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spoecznej, op. cit., s. 70-71. Por. J. Halicki, Obrazy staroci. Rysowane przeyciami seniorw, op. cit..

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 67 Ponadto wedug A. Sadowskiego kapita kulturowy skada si m.in. z: zna cze, symboli, wartoci, idei, ideologii, mitw, rytuaw, wzorw zachowa, kryte riw prestiu, ktre staj si wyposaeniem jednostek w wyniku uczestnictwa w procesach socjalizacyjnych rodziny, spoecznoci lokalnych, grup rwieniczych, szk, parafii, zbiorowoci regionalnych, narodowych i cywilizacyjnych 243. W zale noci od tego, jakie s to cechy i czy znajduj si w strukturach spoecznych, ludzie inaczej odbieraj wartoci spoeczestwa demokratycznego, mechanizmu rynkowe go (kapitalizmu) oraz poszczeglnych instytucji i organizacji spoecznych, oczekuj okrelonych typw adu spoecznego. W spoeczestwie o ustroju demokratycznym za wskaniki kapitau kulturowego mog suy wybierane i przedstawiane innym standardy kulturowe244. S to np.: akceptacja praw czowieka, uznanie wolnoci i rwnoci wobec prawa, szacunku wobec mniejszoci kulturowych, akceptacja orientacji na zysk, wysoka ocena konkurencji, skonnoci do ryzyka, karier indywi dualnych, wyksztacenia, orientacji na wspdziaanie, uznanie cech proinnowacyj nych struktur kulturowych245 oraz posiadanie uksztatowanej tosamoci246 i istnie nie otwartych warunkw do ksztatowania tosamoci przez mieszkacw miasta. 1.2.1.3. Rnorodno koncepcji kapitau spoecznego Inne ujcia teoretyczne kapitau spoecznego przedstawili m.in. J.S. Coleman, R.D. Putnam, F. Fukuyama, A. Giddens i P. Sztompka. W perspektywie teorii racjo nalnego wyboru pierwszego z tych autorw, kapita spoeczny stanowi grup pod miotw spoecznych, ktre maj dwa wsplne elementy: s czci jakiej spoecz nej struktury i uatwiaj wsplne dziaania zarwno jednostek, jak i caych insty tucji w ramach tej struktury. Tak jak inne formy kapitau, rwnie kapita spoeczny jest produktywny umoliwia realizacj pewnych celw, ktrych osignicie byo by niemoliwe w sytuacji jego braku 247 oraz jest aspektem niesformalizowanej spoecznej organizacji, ktry stanowi produktywny zasb dla jednego bd wicej aktorw248. Przy czym zasoby s tu rozumiane jako prawa do dziaania, ktre akto
243 244

A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 35. Ibidem, s. 36-37, 154, 183, 186. 245 Waciwoci proinnowacyjnych struktur kulturowych stanowi m.in. akceptacja przedsibiorczoci, sukcesu, nieposuszestwa wobec rutyny, zachowa tradycyjnych i powtarzalnych, poszukiwania zmian na lepsze oraz akceptacja lub przyzwolenie dla postaw cigego niepokoju. Zob. A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 183. 246 Tosamo za A. Sadowskim rozumiana jest tu jako dysponowanie uzasadnion i trwa odpo wiedzi na pytanie, kim jestem poprzez utosamianie si z wybranymi, otaczajcymi wsplnotami (zrzeszeniami), jak i poprzez oddzielanie si od innych, a take dysponowanie indywidualnym wi zerunkiem siebie Zob. A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 37. . 247 J.S. Coleman, Social Capital in the Creation of Human Capital, American Journal of Sociology 1988, t. 94, s. 109; cyt. za: A. Rymsza, Klasyczne koncepcje kapitau spoecznego, op. cit., s. 26. 248 J.S. Coleman, Perspektywa racjonalnego wyboru w socjologii ekonomicznej, [w:] A. JasiskaKania, L.M. Nijakowski, J. Szacki, M. Zikowski (red.), Wspczesne teorie socjologiczne. Tom 1,

68 | A n d r z e j K l i m c z u k rzy spoeczni wymieniaj midzy sob na inne prawa do dziaania 249. Jednostki s w stanie odda swoje prawa do kontroli zasobw w zamian za oczekiwane korzyci. W oparciu o t wol powstaj struktury spoeczne i normy kulturowe 250. Zatem ra cjonalni aktorzy spoeczni to ci, ktrzy pomnaaj kapita spoeczny, a wic post puj zgodnie z normami i wsppracuj z innymi, by osiga wsplne cele, uzyski wa wysze korzyci przy obnionych kosztach oraz otrzymywa pozytywne sankcje takie jak akceptacja, szacunek i wsparcie. W koncepcji J.S. Colemana kapita spoeczny to te produkt uboczny wielu dziaa jednostkowych zjawisko nieintencjonalne przejawiajce si poprzez funk cje, ktre peni oraz efekty, jakie wywiera na ycie ludzi 251. Kapita spoeczny jest tu waciwoci struktur spoecznych, a nie jednostek i ich dziaa. Jest dobrem pu blicznym, z ktrego mog korzysta wszyscy, ktrzy nale do danej struktury. Ko rzyci z kapitau nie rozkadaj si jednak proporcjonalnie do wkadw poszczegl nych jednostek, a sami aktorzy spoeczni nie maj pewnoci, e pozostali bd wy wizywa si ze zobowiza. Wielko kapitau spoecznego zmienia si w zalenoci od ksztatu relacji ist niejcych midzy aktorami spoecznymi. Pomnaanie kapitau jest moliwe dziki trzem cechom: domkniciu sieci spoecznych, utrzymaniu cigoci relacji oraz za pewnieniu ich wielostronnoci252. Mae i gste sieci spoeczne ograniczaj zachowa nia jednostki, ale te sprzyjaj tworzeniu wzajemnego zaufania, daj gwarancj przestrzegania norm, denia do wsplnych celw. Cigo relacji odnosi si do faktu, i kapita spoeczny wymaga pielgnowania wizi spoecznych, gdy w prze ciwnym wypadku zuywa si lub zanika. Wielostronno relacji natomiast ozna cza, e partnerzy powinni wsppracowa ze sob przy rnych okazjach i odgrywa przy tym wiele rl spoecznych. Poza tym w ujciu J.S. Colemana korzystanie z kapitau spoecznego jest ograniczone, gdy jego zasoby nie daj si atwo przenie i wykorzysta w wielu kontekstach spoecznych253. Przykadowo korzystanie z pomocy znajomych i ich za sobw w jednych okolicznociach uatwi dziaania, podczas gdy w innych moe okaza si utrudnieniem lub przynie niepodane efekty. W ramach perspektywy dziaania zbiorowego, kooperacji i sieci powiza R.D. Putnam uznaje, i na kapita spoeczny skadaj si takie jakoci ycia stowa rzyszeniowego w danym spoeczestwie, jak sieci, normy oraz zaufanie jakoci te
Scholar, Warszawa 2006, s. 151. J.H. Turner, Struktura teorii socjologicznej, op. cit., s. 360. 250 Ibidem, s. 360-362. 251 C. Trutkowski, S. Mandes, Kapita spoeczny w maych miastach, op. cit., s. 56-59. 252 J.S. Coleman, Perspektywa racjonalnego wyboru w socjologii ekonomicznej, op. cit., s. 152. 253 C. Trutkowski, S. Mandes, Kapita spoeczny w maych miastach, op. cit., s. 58.
249

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 69 umoliwiaj czonkom danego spoeczestwa zwikszenie efektywnoci zbiorowego dziaania i sprawniejsze osiganie podzielanych przez nich celw 254. Autor zakada, e kapita spoeczny jest nabywany pod postaci norm wzajemnoci i sieci obywa telskiego zaangaowania255. Formy te stanowi zarazem gwne rda zaufania, najwaniejszego skadnika kapitau spoecznego256. Kapita spoeczny wedug R.D. Putnama powstaje gwnie w dobrowolnych stowarzyszeniach, w ktrych jednostki ucz si jak wspdziaa z innymi. Wzajemne zaufanie, jakie ludzie okazuj sobie podczas kooperacji w stowarzyszeniach, wzrasta wraz z osiganiem korzyci ze wsppracy, a nastpnie wykracza poza te organizacje i przenosi si na inne sfery y cia, wzmacniajc ogln solidarno spoecznoci. Wysoki kapita spoeczny przyczy nia si do poprawienia sprawnoci instytucji spoecznych i rozwoju gospodarczego257. Atmosferze zaufania sprzyja podzielanie norm odwzajemniania uoglnione go, czyli opartego na przekonaniu aktorw spoecznych, e wywiadczane obecnie usugi wobec innych zostan wynagrodzone w przyszoci, cho warto zwrotw moe okaza inna ni poniesionych nakadw 258. Drugim rdem zaufania s sieci obywatelskiego zaangaowania, ktre maj charakter poziomy, czyli cz ze sob osoby zajmujce podobne pozycje i posiadajce zbliony potencja wadzy 259. Gste sieci poziome zwikszaj szanse na realizacj wsplnych celw oraz koszty wycofa nia si z kooperacji, generuj normy wzajemnoci, uatwiaj komunikacj oraz two rz i podtrzymuj wzory wsppracy 260. Sieci te s skuteczniejsze ni pionowe, ktre cz osoby zajmujce rne pozycje 261. W sieciach pionowych trudniej o zaufanie i wzajemno, atwiej za o oportunizm, klientelizm, ulego i wyzysk. R.D. Putnam pocztkowo twierdzi, e kapita spoeczny jest dobrem publicz nym, pniej uzna, i moe by te dobrem prywatnym 262. Przykadowo gdy s siedzi pilnuj domw w okolicy, korzyci czerpi te ci mieszkacy, ktrzy nie bior
254

R.D. Putnam, Bowling Alone: Americas Declining Social Capital, Journal of Democracy 6/1995, s. 56; cyt. za: C. Trutkowski, S. Mandes, Kapita spoeczny w maych miastach, op. cit., s. 61. W pol skim przekadzie cytowanego artykuu definicja kapitau spoecznego jest nastpujca: odnosi si do cech szczeglnego zorganizowania, takich jak sieci, normy i spoeczne zaufanie, uatwiajcych ku oboplnej korzyci koordynacj i wspprac Zob. R.D. Putnam, Bowling Alone: malejcy spoeczny . kapita Ameryki, Res Publica Nowa 6/1996, s. 17. Por. R.D. Putnam, Demokracja w dziaaniu, Znak, Krakw 1995, s. 258, gdzie autor opisuje kapita spoeczny, odwoujc si do definicji J.S. Colemana; Por. R.D. Putnam, Bowling Alone: the Collapse and Revival of American Community, Simon & Schus ter, New York 2000, s. 18-19, gdzie autor stwierdza, e kluczow ide teorii kapitau spoecznego jest to, i sieci znajomoci posiadaj warto oraz w definicji w miejsce zaufania wprowadza wiarygod no, czyli wywizywanie si ze zobowiza przez osoby, ktre zostay obdarzone zaufaniem. 255 R.D. Putnam, Demokracja w dziaaniu, op. cit., s. 258. 256 Ibidem, s. 263-265. 257 Ibidem, s. 275. 258 Ibidem, s. 267. 259 Ibidem, s. 269. 260 Ibidem, s. 270-271. 261 Ibidem, s. 269, 271-272.

70 | A n d r z e j K l i m c z u k udziau w takich inicjatywach. Z drugiej strony, gdy pojedyncze jednostki tworz znajomoci dla wasnych celw, cz z korzyci mog z czasem uzyska te pozosta e osoby. Kapita spoeczny w perspektywie dziaania zbiorowego, kooperacji i sieci powiza moe przyjmowa rne formy. Za najwaniejsze autor uznaje rozrnie nie midzy kapitaem wicym/spajajcym/wykluczajcym (ang. bonding) a po mostowym/wczajcym (ang. bridging). Pierwszy tworzy si w grupach, ktre przez wybr czy konieczno s nakierowane do wewntrz i maj tendencj do wzmacniania okrelonych tosamoci i wasnej homogenicznoci 263 (np. grupy bra terskie, organizacje etniczne). Pomostowy za tworz grupy nakierowane na ze wntrz i obejmujce osoby z rnych warstw i grup spoecznych 264 (np. ruchy praw obywatelskich, ekumeniczne organizacje religijne). Z pozostaych propozycji teoretycznych na wyrnienie zasuguj rwnie prace o zaufaniu autorstwa F. Fukuyamy, A. Giddensa i P. Sztompki. F. Fukuyama zakada, e poziom zaufania midzy mieszkacami kraju warunkuje rozwj spoeczno -gospodarczy i zdolnoci do rywalizacji z innymi krajami. Kapita spoeczny zda niem tego autora powstaje poprzez mechanizmy kulturowe, takie jak religia, trady cja i historyczne nawyki265. Gromadzenie kapitau spoecznego wymaga akceptacji norm danej spoecznoci, jej regulacji prawnych i zwyczajw, a wic nie moe odby wa si z inicjatywy jednostki, gdy zawsze opiera si na cechach spoecznych, a nie indywidualnych. Zmiana zachowa spoecznych, a przez to jakoci kapitau spoecz nego, jest procesem trwajcym duej ni inwestycje w kapita ludzki i wymaga wysiku zbiorowego. Kapita spoeczny wie si tu z rozpowszechnieniem i realizo waniem takich cnt spoecznych jak: odpowiedzialno, lojalno, umiejtno wsppracy, poczucie obowizku, uczciwo, oszczdno, racjonalne rozwizywanie problemw, pragmatyzm i umiejtno podejmowania ryzyka 266. Zdaniem F. Fu kuyamy istot kapitau spoecznego stanowi fakt, i pozwala tworzy nowe zwizki midzyludzkie, zakada grupy, stowarzyszenia i instytucje spoeczestwa obywa telskiego dziaajce spontanicznie w przestrzeni znajdujcej si midzy rodzinami i pastwem, a przez to obnia koszty ich dziaania i chroni obywateli przed centra lizacj administracji i nieudolnoci rzdw lokalnych267.

262

Zob. A. Rymsza, Klasyczne koncepcje kapitau spoecznego, op. cit., s. 31, 35; R.D. Putnam, Demo kracja w dziaaniu, op. cit., s. 263; R.D. Putnam, Bowling Alone: the Collapse and Revival of American Community, op. cit., s. 20-21. 263 R.D. Putnam, Bowling Alone: the Collapse and Revival of American Community, op. cit., s. 22. 264 Ibidem. 265 F. Fukuyama, Zaufanie. Kapita spoeczny a droga do dobrobytu, PWN, Warszawa-Wrocaw 1997, s. 39. 266 Ibidem, s. 57-61.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 71 Zaufanie i ryzyko jako cechy zwizane z kapitaem spoecznym s elementem koncepcji pnej nowoczesnoci rozwijanej przez A. Giddensa. Zakada on, e ist niej trzy czynniki dynamizmu nowoczesnych instytucji: rozdzielenie czasu i prze strzeni, mechanizmy wykorzeniajce oraz refleksyjno instytucjonalna 268. W skrcie odnosz si one kolejno do: powstania formalnych metod odmierzania czasu i po rzdkowania przestrzeni, ktre umoliwiaj utrzymywanie kontaktw spoecznych w skali globalnej; oddzielenia interakcji od waciwoci konkretnego miejsca oraz szerokiego wykorzystywania wiedzy przy prowadzeniu aktywnoci spoecznych i przeksztacaniu materialnego stosunku do przyrody. W kontekcie podjtego tema tu na szczegln uwag zasuguj mechanizmy wykorzeniajce, prowadzce do wysadzania relacji spoecznych z kontekstw lokalnych i ich odtwarzania na nie zmierzonych obszarach czasu i przestrzeni 269. Autor wskazuje na dwa rodzaje takich mechanizmw: rodki symboliczne, czyli rodki wymiany o znormalizowanej war toci, a wic takie, ktre s wymienialne midzy rnymi kontekstami. Naczelnym i najpowszechniejszym z nich jest pienidz270 oraz systemy eksperckie, czyli syste my wszelkiej wiedzy specjalistycznej oparte na reguach proceduralnych i przekazy wane jednym jednostkom przez drugie271. Oba mechanizmy cznie okrelane s jako systemy abstrakcyjne, ktre wi czas i przestrze poprzez transakcje niespoty kajcych si ze sob fizycznie jednostek oraz rozwj wiedzy technicznej i spoecznej. Kluczowe w funkcjonowaniu systemw abstrakcyjnych jest zaufanie. Naley przy tym zaznaczy, e pocztkowo A. Giddens w swojej koncepcji analizowa bez pieczestwo, ktre okrela jako zaufanie, wiar, e wiat materialny i spoeczny, cznie z podstawowymi parametrami jani i tosamoci spoecznej, s takie, jakie si jawi272. Pniej oddzieli od siebie pojcia bezpieczestwa i zaufania 273. Pierw sze okrelajc jako poczucie trwania i porzdku zdarze, w tym wykraczajcych poza obszar bezporedniego dowiadczenia jednostki 274. Zaufanie za jako oparte na zawierzeniu, ktre rwnoway niewiedz lub brak informacji, poleganie na oso bach lub systemach abstrakcyjnych 275. A. Giddens zakada, e cho wyraanie za
267

Ibidem, s. 40; F. Fukuyama, Kapita spoeczny, [w:] L.E. Harrison, S.P. Huntington (red.), Kultura ma znaczenie. Jak wartoci wpywaj na rozwj spoeczestw, Zysk, Pozna 2003, s. 171. 268 A. Giddens, Nowoczesno i tosamo. Ja i spoeczestwo w epoce pnej nowoczesnoci, PWN, Warszawa 2002, s. 23-30. 269 Ibidem, s. 26. 270 Ibidem, s. 26. 271 Ibidem, s. 317. 272 A. Giddens, Stanowienie spoeczestwa. Zarys teorii strukturacji, Zysk, Warszawa 2003, s. 424. 273 Por. A. Giddens, Konsekwencje nowoczesnoci, Wyd. Uniwersytetu Jagielloskiego, Krakw 2008, s. 65-71. 274 A. Giddens, Nowoczesno i tosamo. Ja i spoeczestwo w epoce pnej nowoczesnoci, op. cit., s. 314. 275 Ibidem, s. 318.

72 | A n d r z e j K l i m c z u k ufania moe by efektem wiadomie podejmowanych decyzji, to jednak w wikszo ci sytuacji zaley od osobowoci jednostek i bezrefleksyjnie przyjmowanego poczu cia bezpieczestwa276. Argumentacj t dodatkowo komplikuje fakt, i z jednej stro ny systemy abstrakcyjne poszerzaj obszary bezpieczestwa, z drugiej za nios ze sob ryzyko i stwarzaj nowe zagroenia w skali lokalnej i globalnej. Autor wy rni cztery typowe postawy przyjmowane przez ludzi wobec niepewnoci i ryzy ka277. S to: (1) pragmatyczna akceptacja polegajca na skupieniu si na rozwizywa niu codziennych zada oraz wypieraniu zagroe i niepewnoci ze sfery wiadomo ci; (2) podtrzymywany optymizm, czyli wiara e zagroenia i niepewno dadz si unikn i pokona dziki opatrznoci, dobremu losowi, nauce i technice lub ludzkiej racjonalnoci; (3) cyniczny pesymizm polegajcy na pogodzeniu si z nieuchronno ci zagroe, skrceniu horyzontu czasowego do teraniejszoci i hedonistycznego korzystania z przyjemnoci oraz (4) radykalne zaangaowanie, czyli przeciwstawianie si rdom zagroe przez mobilizacj opinii, organizowanie kampanii propagando wych i tworzenie ruchw spoecznych, wrd ktrych za najwaniejsze A. Giddens uznaje ruchy demokratyczne walczce o wolno sowa, robotnicze, pokojowe i eko logiczne, w tym kontrkulturowe. W najnowszej pracy Europa w epoce globalnej A. Giddens, dodatkowo in terpretujc dane przedstawione przez R.D. Putnama, wprowadza pojcia zaufania biernego i aktywnego. Pierwsze jest oparte na akceptacji symboli wadzy ustano wionych zwyczajowo lub przez tradycj 278, drugie za oparte na monitorowaniu uczciwoci drugiej osoby w sposb otwarty i cigy279. Bierne zaufanie uznaje za ce ch tradycyjnych spoeczestw i klasycznych pastw280. Funkcjonowanie tego za ufania zostao zawieszone wraz z postpem codziennego pogbiania demokracji, odchodzeniem od regu zachowa, uznania wadzy i ulegoci opartych na zwycza jach i obyczajach wraz ze zniechceniem do zachowawczego charakteru instytucji demokratycznych np. dugich okresw kadencji wadzy. Zaufanie aktywne jest za mechanizmem solidarnoci spoecznej w spoeczestwach postindustrialnych i sie ciowych281. Zastpuje ono ulego dwustronnymi negocjacjami, musi by odnawia ne, zakada otwarto, moliwo wykorzystywania nowych informacji oraz pu bliczn miao. Jego poszerzanie jest istotne dla redukcji nierwnoci i ubstwa.

276 277

Ibidem, s. 28. A. Giddens, Konsekwencje nowoczesnoci, op. cit., s. 95-97, 112-115. 278 A. Giddens, Europa w epoce globalnej, op. cit., s. 13. 279 Ibidem, s. 13. 280 Ibidem, s. 144. 281 Ibidem, s. 143 -145.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 73 Istotn w kontekcie niniejszej pracy koncepcj zaufania przedstawi rwnie polski socjolog P. Sztompka282. Analizujc to pojcie, okrela je najcenniejsz od mian kapitau spoecznego283. Zaufanie w koncepcji tego autora to rodzaj zakadu (przekonania i opartego na nim dziaania) podejmowanego przez jednostk na te mat niepewnych przyszych dziaa innych ludzi284. W zakadzie tym aktor spoecz ny szacuje, na ile dziaania pozostaych bd dla niego korzystne. Zaufanie daje po czucie przewidywalnoci zachowa partnerw. Nieufno za polega na szacowaniu potencjalnych szkd. P. Sztompka okrela te pojcie braku zaufania, jako sytuacji neutralnej, kiedy aktorzy spoeczni nie maj zdania na temat pozostaych nie oka zuj ani zaufania, ani nieufnoci285. W koncepcji tej wystpuje wiele odmian zaufa nia i rodzajw podejmowanych w oparciu o nie dziaa 286. Kady przejaw zaufania wie si z ryzykiem, czyli moliwoci wystpienia niekorzystnych skutkw np. przykroci psychicznych, jeli osoby obdarzone zaufaniem nie wywi si z poka danych w nich oczekiwa287. Poszczeglne spoeczestwa mona klasyfikowa ze wzgldu na poziom zaufania, jakim obdarzaj si ich czonkowie 288. Jeli jest wysoki, to umacnia si kultura zaufania, a ufno jest istotn norm regulujc zachowania. Jeli za poziom ten jest niski, to spoeczestwo jest zdominowane przez kultur cy nizmu, w ktrej przejawy nieufnoci ulegaj racjonalizacji oszukiwanie i podejrzli wo su rozwizaniu problemw. Wielko kapitau spoecznego zaley od tra dycji historycznych spoeczestwa, jego moliwoci strukturalnych oraz od wyposa enia jednostek i zbiorowoci. Wskanikami s tu cechy289:

struktur spoecznych i kulturowych (spjno norm, trwao porzdku spo ecznego, przejrzysto organizacji spoecznej, swojsko rodowiska spo ecznego, odpowiedzialno osb i instytucji);

osobowoci jednostek (skonno do bezinteresownego okazywania zaufania, aktywizmu, optymizmu, orientacja na przyszo, wysokie aspiracje, orien tacja na sukces);

zbiorowoci (poziom zamonoci, pewno zatrudnienia, penienie wielu rl spoecznych przez poszczeglne osoby, rodzaje uznawanej wadzy, sposoby

282

Zob. P. Sztompka, Socjologia. Analiza spoeczestwa, op. cit., s. 308-327; P. Sztompka, Zaufanie, nie ufno i dwa paradoksy demokracji, [w:] P. Sztompka, M. Kucia (red.), Socjologia. Lektury, Znak, Krakw 2005, s. 397-408; P. Sztompka, Zaufanie, [w:] W. Kwaniewicz (red.), Encyklopedia socjolo gii. Suplement, op. cit., s. 427-433; P Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit. . 283 P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit., s. 244. 284 Ibidem, s. 69-72. 285 Ibidem, s. 73. 286 Zob. Ibidem, s. 74-80, 104-149. 287 Ibidem, s. 84. 288 Ibidem, s. 243. 289 Por. Ibidem, s. 272-293.

74 | A n d r z e j K l i m c z u k edukacji, sieci kontaktw spoecznych, jako wizi rodzinnych, treci wie rze religijnych). Poza tym w koncepcji P. Sztompki wystpuje zaoenie, i moliwe jest podejmowanie dziaa przeksztacajcych kultur cynizmu w kultur zaufania290. Ludzie s bowiem w stanie uczy si nowych zachowa oraz usprawnia funkcjonowanie instytucji. Podsumowujc, za cech wspln socjologicznych koncepcji kapitau spoecz nego uznaje si zaoenie, e w sieciach spoecznych s ulokowane zasoby. Sieci ua twiaj komunikacj i daj dostp do informacji, pozwalaj wywiera wpyw na de cyzje dotyczce pozostaych czonkw sieci, stanowi dowd ich wiarygodnoci oraz wzmacniaj tosamo i uznanie poszczeglnych osb 291. Poza tym kapita spoeczny konstruuje i utrwala spoeczestwa obywatelskie oraz usprawnia funkcjonowanie i rozwj organizacji; ma zatem kluczowe znaczenie we wspczesnych spoecze stwach i gospodarkach postindustrialnych, sieciowych i opartych na wiedzy. Sieci staj si bowiem podstaw komunikacji, wymiany i koordynacji zada, stanowic alternatyw dla nastawionych na konkurencj rynkw oraz hierarchii ukierunkowa nych na biurokracj i reguy organizacyjne 292. S obecne nie tylko w sieciach kon taktw rodzinnych, towarzyskich czy zawodowych, w wykorzystaniu cyfrowych technologii informacyjnych i telekomunikacyjnych, ale te w powizaniach i kla strach gospodarczych, sieciach miast, technopoliach, systemach innowacyjnoci i go spodarek uczcych si. Wskanikami kapitau spoecznego mog by te m.in. ak tywno mieszkacw miasta w rozwizywaniu problemw spoecznych, ich zarad no spoeczna293, posiadanie ugruntowanej tosamoci politycznej, trwao rodzin wraz z okreleniem zakresu ich wspdziaania z instytucjami i organizacjami spo ecznymi, sia wizi ssiedzkich, poziom zaufania, poziom bezpieczestwa, podejmo wanie prywatnych inicjatyw gospodarczych, gotowo do zrzeszania si, zdolno do kompromisu, poczucie wolnoci wypowiedzi, stosunek do ustroju, prywatyzacji, pracy, firm zagranicznych i rodkw przekazu294.
290 291

Zob. Ibidem, s. 293-300. C . Trutkowski, S. Mandes, Kapita spoeczny w maych miastach, op. cit., s. 66. 292 Zob. R. Domaski, Geografia ekonomiczna. Ujcie dynamiczne, PWN, Warszawa 2006, s. 241, 256281; R. Domaski, Gospodarka przestrzenna. Podstawy teoretyczne, PWN, Warszawa 2006, s. 43-44, 84, 89-92; J. van Dijk, Spoeczne aspekty nowych mediw. Analiza spoeczestwa sieci, PWN, War szawa 2010, s. 106-117. 293 Zaradno spoeczna jest tu rozumiana za A. Sadowskim jako wiadomo usytuowania jednostki lub grupy spoecznej w sieci powiza i zalenoci spoecznych z innymi jednostkami lub grupami spoecznymi, najczciej opartymi na zaufaniu, w poczeniu z umiejtnoci ich wykorzystania do realizacji rnych celw [] lub do rozwizywania sytuacji problemowych Sytuacje takie mog . stanowi np. brak rodkw na przeycie, bieda, bezrobocie, choroby, kolizje z prawem, problemy rodzinne. Zaradno wie si z ryzykiem osoba zaradna amic lub omijajc normy, musi liczy si z moliwoci pojawienia si sankcji negatywnych. Poza tym przejawy bezradnoci np. korzysta nie z zasikw i opieki spoecznej mog by analizowane jako specyficzne formy zaradnoci. Zob. A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 102-104. 294 A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 28, 32, 111.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 75 Tabela 1.2. Typy kapitau spoecznego jako zasobu


Kryterium podziau Typy kapitau spoecznego wizi, normy, in wizi, normy spo stytucje spoeczne, wycznie wizi eczne, instytucje i rozwizania praw i normy spoeczne organizacje spoeczne ne i ekonomiczne (kraju)

Zakres pojcia

Poziom analizy socjo jednostek lub grup spoecz logicznej i/lub orodek gospodarstw nych lub rodo instytucji krajw koncentracji kapitau domowych wisk lokalnych spoecznego Ekonomiczny dobro prywatne dobro klubowe dobro publiczne rodzaj dobra przynoszcy negatywne Charakter efektw przynoszcy pozytywne efekty zewntrzne (anti-social, zewntrznych efekty zewntrzne perverse social capital) zorientowany na realizacj zorientowany na realizacj Cele dysponenta celw partykularnych dobra wsplnego kapitau spoecznego (inward looking) (outward looking) oparty na gwnie oparty na wizi wizi naturalnej; oparty na piono zrzeszeniowej; Rodzaj powiza czcy osoby o wych zalenociach czcy osoby o r tworzcych podobnym statusie wadzy i zwierzch nym statusie spo.kapita spoeczny spo.-ekonom. noci (linking) ekonom (bridging) (bonding) Sia, ekskluzywno i oparty na sabych powiza oparty na silnych powiza czstotliwo kontak niach i sporadycznych niach i czstych kontaktach tw w istniejcych kontaktach (thick social capital) powizaniach (thin social capital) Promie zaufania zrnicowany od zaufania ograniczonego do najbliszej midzy osobami rodziny do zaufania zgeneralizowanego Stopie formalizacji nieformalny formalny kapitau spoecznego Sfera, w ktrej obywatelski/kapita spoeczny objawia si kapita prywatny/rodzinny w sferze publicznej spoeczny rdo: M. Theiss, Krewni znajomi obywatele. Kapita spoeczny a lokalna polityka spoeczna, Wyd. Adam Marszaek, Toru 2007, s. 34-35.

Kapita spoeczny jest kategori wielowymiarow o charakterze ilociowojakociowym. Za M. Theiss mona przyj, i istnieje dziesi kryteriw podziau kapitau spoecznego295. Przedstawione w tabeli 1.2. rozgraniczenia s jednak umow ne, gdy poszczeglne typy kapitau czsto pozostaj ze sob w cisym zwizku. Przykadowo kapita spoeczny jako dobro klubowe, a wic suce maym grupom
295

M. Theiss, Krewni znajomi obywatele. Kapita spoeczny a lokalna polityka spoeczna, op. cit., s. 33-39.

76 | A n d r z e j K l i m c z u k czy klikom, jest zarazem kapitaem nieformalnym, ktry suy realizacji celw par tykularnych przynoszcych niekiedy efekty sprzeczne z interesem ogu. Tabela 1.3. Rnice pomidzy formami kapitau wedug A. Sadowskiego
Kapita ludzki Kapita spoeczny Tworzony przez mecha nizmy kulturowe: tra dycj, religi i nawyki historyczne. Waciwo struktury spoecznej (zorganizo wanego zespou spo ecznych zalenoci). Podwysza efektyw no funkcjonowania i rozwoju organizacji poprzez uatwianie wspdziaania pomi dzy jej czonkami. Kapita kulturowy Waciwo struktury kulturowej (zespou wartoci normatywnych wsplnych czonkom grupy). Reprezentuje kultur grupy. Posiadanie tosamoci przejtej z grup pierwot nych (istotnych w pro cesie socjalizacji pier wotnej, niepodlegaj cych w dziecistwie wy borowi np. rodzina, ko ledzy, ssiedzi) rdo: Opracowanie wasne na podstawie A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, WSE, Biaystok 2006, s. 20-38.

Tworzony na styku od dziaywa przyrodni czych i spoecznych. Reprezentuje kultury poszczeglnych jedno stek. wiadome nabywanie nowej tosamoci.

Ponadto w celu odrnienia kapitau spoecznego od ludzkiego i kulturowe go, mona zastosowa si do propozycji przedstawionych przez A. Sadowskiego. Ich najwaniejsze cechy zawiera tabela 1.3. Badacz ten zakada, e kapita spoeczny tym si rni od ludzkiego, e jest tworzony przez mechanizmy kulturowe 296. Od kulturowego za moe zosta oddzielony poprzez uznanie go za waciwo struktu ry spoecznej badanej zbiorowoci297. Trudniejsze wydaje si analityczne oddzielenie kapitau kulturowego od ludzkiego. Jest to rnica midzy kultur grupy a kultura mi poszczeglnych jednostek, ktre na og przejmuj w procesach socjalizacji i wy chowania podstawowe wartoci grupowe, ale te dokonuj wyborw, przyswajaj selektywnie oferty poszczeglnych kultur stosownie do warunkw, wasnych po staw i oczekiwa twierdzi A. Sadowski 298. Cechy kapitau ludzkiego mog by elementami kapitau kulturowego, jeli s uznawane za cz informacji zbiorowych o charakterze kulturowym299. Poza tym wiadome nabywanie nowej tosamoci uznaje si tu za wskanik kapitau ludzkiego, podczas gdy posiadanie tosamoci przejtej z grup i wsplnot pierwotnych za wskanik kapitau kulturowego 300.
296 297

A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 27. Ibidem, s. 35. 298 Ibidem, s. 36. 299 Ibidem, s. 23. 300 Ibidem, s. 37.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 77 1.2.2. Kapita spoeczny w rozwoju spoeczno-gospodarczym Rozwj za P. Sztompk rozumiany bdzie jako proces kierunkowy napdza ny czynnikami endogennymi, w ktrym poziom pewnych istotnych zmiennych jest stale rosncy301. Zgodnie z tym ujciem za rozwj spoeczno-gospodarczy moemy uzna rnicowanie si struktur i funkcji, ich ekspansj oraz wzrastajc zoono i zorganizowanie, przy czym zale one od mechanizmw wewntrzspoecznych, a nie czynnikw egzogennych, jak np. zmiany klimatyczne, czy epidemie chorb. Przykadem moe tu by np. przeksztacanie miast, gospodarstw domowych lub przedsibiorstw pod wzgldem ich wyposaenia w dobra materialne suce do wy konywania pracy lub odpoczynku. W tym miejscu za zasad rozwoju przyjmujemy koncepcj zrwnowaonego rozwoju, ktra od 1997 roku ma w Polsce rang konsty tucyjn. Rozwj spoeczno-gospodarczy w myl tego podejcia powinien si cecho wa zdolnoci do samopodtrzymywania, trwaoci i zrwnowaenia. Wzrost go spodarczy ma pozwala na przeciwdziaanie marginalizacji i dyskryminacji spoecz nej oraz podnosi stan rodowiska naturalnego. Zakada si przy tym, e celem nad rzdnym jest zrwnowaona jako ycia, a do jej osignicia niezbdne jest stae tworzenie i wzbogacanie instrumentarium rozwoju spoecznego, gospodarczego i rodowiskowego. Poprzez jako ycia, za specjalistami Programu Narodw Zjednoczonych ds. Rozwoju, rozumie mona kategori wyraajc stopie samorealizacji czowieka w ujciu holistycznym (przy rwnowadze dobrobytu, dobrostanu i bogostanu) lub w ujciu mniej czy bardziej zawonym, np. z punktu widzenia konsumpcji dbr materialnych zaspokajajcych jego potrzeby (przy dominacji dobrobytu nad dobro stanem i bogostanem)302. W tym kontekcie ocena postaw i zachowa spoecz nych, w tym kapitau spoecznego, jest traktowana jako przykad wskanikw su biektywnej jakoci ycia, czyli zgaszanego przez poszczeglnych ludzi stopnia zaspo kojenia ich indywidualnych potrzeb, obok takich cech jak np. ocena ycia fizyczne go, stanu posiadania, dobrostanu psychicznego, wsparcia spoecznego, oceny swojej sytuacji na rynku pracy, stylu ycia, czy skonnoci do ryzyka. Dla porwnania przy kadami wskanikw obiektywnej jakoci ycia, czyli infrastrukturalnych warunkw funkcjonowania zbiorowoci spoecznych, s: sytuacja dochodowa gospodarstwa domowego i sposb gospodarowania dochodami, wyywienie, zasobno material na, korzystanie z pomocy spoecznej, ksztacenie dzieci, uczestnictwo w kulturze
301

302

P. Sztompka, Socjologia. Analiza spoeczestwa, op. cit., s. 440-441, 453. T. Borys, Jako ycia jako przedmiot pomiaru wskanikowego, [w:] T. Borys, P Rogala (red.), . Jako ycia na poziomie lokalnym ujcie wskanikowe, UNDP, Warszawa 2008, s. 9.

78 | A n d r z e j K l i m c z u k i wypoczynku, korzystanie z usug systemu ochrony zdrowia, ubezpieczenia i zabez pieczenia emerytalne, ubstwo i bezrobocie. Zasadniczo korzyci z kapitau spoecznego dla spoecznoci mona rozpatry wa w trzech sferach: ekonomicznej, spoecznej i politycznej 303. Do pozytywnych skutkw oddziaywania kapitau spoecznego w pierwszej sferze zalicza si m.in. pobudzanie wzrostu gospodarczego, uatwienie decentralizacji zada, tworzenie ela stycznych zespow produkcyjnych, redukcj kosztw transakcyjnych, ograniczenie syndromu pasaera na gap (uchylania si od wysikw i oczekiwania na efekty dziaa pozostaych), zmniejszenie kosztw kontroli, usprawnianie wykorzystania dostpnych zasobw, zwikszenie standardu ycia gospodarstw domowych (o ile osoby, ktre je tworz, nale do zrnicowanych organizacji i maj dostp do r nych informacji), sprzyjanie inwestycjom w dzieci i traktowaniu ich jako dodatko wego zabezpieczenia na okres emerytalny, uatwianie poyczania rodkw finanso wych od przyjaci, ssiadw i towarzystw pomocy wzajemnej. W sferze spoecznej kapita spoeczny m.in. uatwia poszukiwanie pracy, szczeglnie osobom z niszych warstw spoecznych i w przypadku posad niewymagajcych wysokich kwalifikacji uatwia awans zawodowy, zmniejsza koszty rekrutacji pracownikw, pozytywnie oddziauje na jako ycia i zdrowie, jest rdem wsparcia spoecznego, nieformal nej opieki, zmniejsza nierwnoci spoeczno-ekonomiczne, uatwia przekazywanie wiedzy, uczenie umiejtnoci i wzorw dziaania. Natomiast w sferze politycznej ka pita spoeczny m.in. wspiera utrzymanie demokratycznego adu spoecznego, utrwala postawy obywatelskie, integruje z szersz zbiorowoci, uatwia wspdzia anie i zwiksza zaangaowanie w rozwizywanie problemw spoecznych, rozwija solidarno spoeczn, pomocniczo, zwiksza kontrol administracji publicznej, sprzyja inspirowaniu procesu legislacyjnego, zwiksza efektywno instytucji, po zwala na lepsz diagnoz i zaspokojenie potrzeb spoecznych. Tymczasem do negatywnych skutkw oddziaywania kapitau spoecznego zalicza si przede wszystkim tworzenie zamknitych grup spoecznych, gangw, grup nacisku, utrwalanie nierwnoci spoecznych, wykluczanie ze wsplnot, utrud nianie dostpu do zasobw osobom spoza specyficznych grup, wywoywanie kon fliktw midzy grupami, jak te ograniczenie indywidualnej wolnoci, presj na sil n kontrol spoeczn, obcienie zobowizaniami, narzucanie zachowa przestp czych, szkodliwych dla zdrowia lub utrudniajcych edukacj304.
303

M. Theiss, Krewni znajomi obywatele. Kapita spoeczny a lokalna polityka spoeczna, op. cit., s. 76-101. 304 Ibidem, s. 101-103.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 79 Poza tym na korzyci z kapitau spoecznego wyranie wskazuj analizy za ufania i nieufnoci305. Zaufanie pozwala ludziom lepiej skoncentrowa swoje zasoby poznawcze i energetyczne na osiganiu celw, a nie na szukaniu zabezpiecze na wypadek poraek. Ludzie, ktrzy ufaj innym, s szczliwsi, maj wicej przyjaci i dowiadczaj wsparcia spoecznego. Ponadto s zdrowsi, bardziej twrczy i koope ratywni, skonni do podejmowania wielu prb osigania celw, wyraaj mniejszy lk przed porak, s te mniej zaleni od autorytetw oraz mniej skonni do pope niania przestpstw i oszukiwania. Zaufanie mobilizuje podmiotowo, spontanicz no, otwarto i nieskrpowane dziaania wobec innych ludzi. Zmniejsza te odczu cie niepewnoci i ryzyka oraz uatwia inicjowanie interakcji i utrzymywanie trwa ych relacji z innymi. Odwzajemnienie zaufania pozwala na korzystanie z zasobw innych osb. Zaufanie czy si z takimi postawami jak: optymizm, poczucie spraw stwa, yczliwo i tolerancja. Ufanie innym sprzyja powikszaniu kapitau spoecz nego i kontaktom z osobami o wyszym statusie spoecznym, daje poczucie uznania i akceptacji ze strony innych, otwiera szans na dodatkowe korzyci, sprzyja otrzy mywaniu dodatkowych informacji, dbr czy innych wartoci (np. otrzymywanie re komendacji wobec osb trzecich). Sprzyja obdarzeniu przez innych kredytem zaufa nia, czyli moliwoci dziaania niekonwencjonalnego bez negatywnych sankcji w przypadku poraki. Osoby nieufne za maj mniejsze poczucie wsparcia spoecznego, ich dziaa nia s obarczone wysokim poziomem stresu, ktry obnia wydajno. Nieufno zmniejsza tendencj do kooperacji i podejmowania ryzyka, czsto podejmowania prb innowacji i podwysza koszty dziaa (np. wymusza kontrol zewntrzn). Nieufni s te czciej skonni do oszukiwania i przestpstw, maj poczucie niespra wiedliwego traktowania, obojtnoci lub niechci do innych oraz gorzej oceniaj in stytucje spoeczne i system polityczny. Nieufno utrudnia inicjowanie interakcji, wymusza uciekanie si do dziaa rutynowych i prowadzi do odwzajemnienia nie ufnoci. Ponadto rozwija lub umacnia postawy pesymizmu, pasywizmu, poczucia bezsilnoci, wrogoci wobec innych i ksenofobii. Utrudnia wywizywanie si ze zo bowiza, prowadzi do utraty korzyci pyncych ze znajomoci innych osb, jak te do utraty reputacji. Obnia samoocen, nadwyra tosamo, sprzyja otrzymywa niu negatywnych sankcji zewntrznych (np. utrata pracy, wymianie, oskarenie przed sdem) i wewntrznych (poczucie winy i wstydu, obawa przed kolejnymi sankcjami).
305

Na podst.: K. Skaryska, Czy jestemy prorozwojowi? Wartoci i przekonania ludzi a dobrobyt i demokratyzacja kraju, [w:] M. Drogosz, (red.), Jak Polacy przegrywaj, jak Polacy wygrywaj, GWP, Gdask 2005, s. 81-83; K. Skaryska, Pracowity jak Polak. Co to dzisiaj znaczy?, Kultura wspczesna 1/2006, s. 105-106; P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit., s. 305308, 310-314.

80 | A n d r z e j K l i m c z u k Warto jeszcze zwrci uwag, i w zbiorowociach, w ktrych brakuje zaufa nia, powstaj jego funkcjonalne substytuty, czyli alternatywne rozwizania umoli wiajce zaspokojenie potrzeb zwykle spenianych przez zaufanie. Wedug P. Sztompki substytuty takie wystpuj pod postaci praktyk indywidualnych, praktyk rozpowszechniajcych si oraz regu kulturowych. Siedem takich mechani zmw stanowi306: wiara w opatrzno (uciekanie do losu, przeznaczenia, czy Boga moe tumi niepokj, wzmacnia zaufanie, ale na poziomie spoeczestwa prowadzi do pasywizmu i stagnacji307); korupcja (daje zudzenie kontroli nad innymi i gwarancj ich przychylnoci); nadmierna czujno, osobisty nadzr i kontrola nad innymi (branie spraw w swoje rce, zatrudnianie agencji ochrony i stranikw, zakadanie alar mw, odzyskiwanie dugw si); uciekanie si do instytucji prawnych (sporzdzanie kontraktw, powoywanie wiadkw, odwoywanie si do rozstrzygni sdowych); gettoizacja (otaczanie si murami, tworzenie granic, zakadanie zamknitych wsplnot); paternalizm (poszukiwanie silnego przywdcy, zrzeszanie si w kultach i sek tach); eksternalizacja zaufania (pokadanie zaufania w przywdcach innych spoe czestw, ich organizacjach i produktach, w instytucjach midzynarodowych oraz emigracja w poszukiwaniu zatrudnienia). Za smy mechanizm mona uzna filtrowanie wiadomoci przychodzcych i wycho dzcych podczas korzystania z technologii cyfrowych np. nieufno rodzi brak od powiedzi jednostek, grup i instytucji na zapytania kierowane drog elektroniczn308. Funkcjonalne substytuty zaufania mona uzna za istotne czynniki modyfikujce rozwj spoeczno-gospodarczy, ktre zmieniaj dostrzegalne pozytywne i negatyw ne skutki oddziaywania kapitau spoecznego oraz sprzyjaj okazywaniu zaufania lub nieufnoci. Konkludujc, naley stwierdzi, i kapita spoeczny moe zarwno pozytyw nie, jak i negatywnie oddziaywa na rozwj spoeczno-gospodarczy. Zakres i sto pie tych oddziaywa wie si ze wspwystpowaniem rnych jego form i wy
306 307

P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit., s. 328-333. Wiara religijna jest jednoczenie quasi-kapitaem, gdy moe dawa poczucie bezpieczestwa, soli darnoci i wzajemnego wsparcia. Zob. P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit., s. 290-291. 308 A. Klimczuk, Eksperci i narcyzm kulturowy prba analizy wzajemnych relacji, [w:] J. Sieradzan (red.), Narcyzm: jednostka spoeczestwo kultura, Uniwersytet w Biaymstoku, Biaystok 2011, s. 236.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 81 stpowaniem midzy nimi nierwnoci. Niemniej istotne jest te zwracanie uwagi na funkcjonalne substytuty zaufania jako gwnego wskanika kapitau spoeczne go. Substytuty te jedynie pozornie, krtkoterminowo mog prowadzi do sukcesw rozwojowych. 1.2.3. Zaufanie jako wyraz kapitau spoecznego Polakw Z bada European Social Survey z 2004 roku wynika, e tylko 11,3% Polakw podziela opini, i wikszoci ludzi mona ufa 309. Tym samym pod wzgldem uoglnionego zaufania Polacy zajmowali ostatni pozycj wrd 26 krajw obj tych tym badaniem. W 2008 roku byo to za 19% i cho odnotowany zosta wzrost, to wci byo to ponad trzy razy mniej ni w znajdujcych si w czowce Danii, Norwegii i Finlandii310. W Diagnozie Spoecznej na to samo pytanie w 2003 i 2005 roku odpowiedziao pozytywnie 10,5% respondentw, 11,5% w 2007 oraz 13,4% w 2009 i 2011 roku. Dopenienie stanowi badania CBOS z lat 2002-2010, z ktrych dowiadujemy si, e zaufanie do ludzi ronie wraz z wyksztaceniem i dochodem 311. Z analiz tych wynika, e osoby starsze, po 65 roku ycia, s najbardziej ufnie nasta wione do innych i rzadziej ni pozostali deklaruj, e same zawiody czyje zaufanie lub zawiody si na kim. Wedug tych bada w 2002 roku 79% Polakw sdzio, i w stosunkach z innymi trzeba by bardzo ostronym. W kolejnych latach byo to 81% w 2004, 79% w 2006 oraz 72% w 2008 i 2010. W okresie 2002-2010 Polacy ufali najbliszej rodzinie (zmiana z 97% do 96%), dalszej rodzinie (86% do 87%), wsppra cownikom (82% do 84%) i ssiadom (82% do 84%). Nie ufali za takim instytucjom publicznym jak: partie polityczne (zmiana z 65% do 76%), sejm i senat (54% do 68%), administracja publiczna (52% do 47%), sdy (49% do 45%). Ufali za: kocioowi (zmiana z 76% do 78%), wojsku (76%), Unii Europejskiej (49% do 60%), policji (62% do 63%), wadzom lokalnym (43% do 55%). Wedug raportw CBOS w Polsce nie ma istotnego zwizku midzy uoglnionym zaufaniem a aktywnoci spoeczn. Podobnie ksztatuj si deklaracje o zaufaniu mieszkacw Biaegostoku. Z bada A. Sadowskiego z 2003 roku wynika, i najczciej ufaj rodzinie (86,3% osb wyraa zaufanie wysokie oraz bardzo wysokie), przyjacioom i znajomym (72,2%) oraz osobom starszym (57,3%), w dalszej kolejnoci osobom wyksztaconym,
309

J. Czapiski, Kapita spoeczny, [w:] J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2007 Warun ki i jako ycia Polakw, Rada Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2007, s. 258-259. 310 J. Czapiski, Kapita spoeczny, [w:] J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2011 Warun ki i jako ycia Polakw, Rada Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2011, s. 285. 311 B. Wcirka, Zaufanie w sferze prywatnej i publicznej, a spoeczestwo obywatelskie, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2006; B. Wcirka, Zaufanie spoeczne w latach 2002-2008, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2008; R. Boguszewski, Zaufanie spoeczne, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2010.

82 | A n d r z e j K l i m c z u k innym mieszkacom Biaegostoku, przedstawicielom grup narodowych i wyznanio wych, ssiadom i wsppracownikom312. Poza tym warto doda, i Polacy powszechnie nie interesuj si dobrem wsplnym. Kolejne edycje Diagnozy Spoecznej dowodz zobojtnienie na przy padki nieuczciwych zachowa313. Na niskim poziomie utrzymuje si skonno do reagowania, gdy inni uchylaj si od pacenia podatkw (48,9% respondentw w 2005 roku, 56% w 2007 i 51,8% w 2011, nie interesowao si w ogle lub mao tym faktem), jed na gap (odpowiednio 54%, 58,6% i 54,8%), pobieraj bezprawnie zasiki dla bezrobotnych (40%, 46% i 43%) lub nie pac czynszu (42,8%, 47% i 45,4%). Naley sdzi, e obywatele, przymykajc oko na przypadki amania prawa i dba jc wycznie o wasny interes, w rzeczywistoci wicej trac, ni zyskuj w takim ukadzie. B. Lewenstein w oparciu o analizy bada socjologicznych stwierdza, odnoszc si tym samym do koncepcji F. Fukuyamy, e polskie spoeczestwo to spoecze stwo familijne, w ktrym podstawow jednostk tworzc wizi midzy ludmi jest rodzina314. W takiej formacji uznaje si siln rodzin i silne pastwo, podczas gdy struktury porednie typu stowarzyszeniowego s mniej liczne i uznawane za mniej istotne. Ponadto upowszechnione s niedemokratyczne formy uczestnictwa spoecznego, a przejawy dziaalnoci obywatelskiej kojarz si z istnieniem instytu cji, a nie z obecnoci obywatelskich postaw czy wartoci. Kapita spoeczny suy tu osiganiu celw partykularnych, umoliwia tylko reprodukcj dbr i nie daje grupom nowych moliwoci rozwojowych. Szacuje si, e od 1994 roku w badaniach zaczto dostrzega, i kapita spoeczny Polakw zaley od tradycji: lokalnej aktyw noci, przedsibiorczoci i wsppracy, sigajcych do czasw zaborw 315. Zaufanie do wadz lokalnych jest nisze na byych ziemiach zaboru rosyjskiego, do ktrego nalea Biaystok, ni pruskiego i austriackiego. Poza tym Polacy na obszarze byego zaboru rosyjskiego wol podejmowa dziaania indywidualne, ustala rozwizania w nieformalnych ukadach lub czeka na inicjatywy wadz lokalnych, nieli podej mowa zorganizowane dziaania zbiorowe316.

312

A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 89-90. J. Grzelak, Postawy wobec dobra wsplnego, [w:] J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2007, op. cit., s. 236; J. Czapiski, Postawy wobec dobra wsplnego, [w:] J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2011, op. cit., s. 271. 314 B. Lewenstein, Spoeczestwo rodzin czy obywateli kapita spoeczny Polakw okresu transfor macji, Societas/Communitas 1/2006, s. 168-175. 315 Ibidem, s. 177. 316 Ibidem, s. 189-191.
313

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 83 Brak zaufania midzy Polakami wedug K. Skaryskiej mona tumaczy na kilka sposobw317. Po pierwsze, w spoeczestwie s rozpowszechnione symptomy osobowoci autorytarnej i makiawelistycznej wikszo Polakw cechuje tradycyj ne wychowanie, sabe wyksztacenie, wysoka religijno oraz pami o yciu w au torytarnym systemie politycznym. Polacy nie staraj si zrozumie zachowa in nych, wol wybiera rozwizania siowe, bezpieczne i akceptowane przez autoryte ty, a nie innowacyjne. Do tego widzc, e inni ami prawo, sami postpuj podob nie. Po drugie, Polacy posiadaj dowiadczenia generujce nieufno takie, jak pa mi o: II wojnie wiatowej, realnym socjalizmie w Polskiej Rzeczypospolitej Ludo wej, trudnociach z transformacj ustrojow i integracj europejsk, czy aferach wrd elit politycznych. Poza tym rywalizacji w deniu do zdobycia spoecznie ce nionych dbr nie traktuje si w spoeczestwie polskim w kategoriach mobilizacji, sposobu na maksymalizacj wysikw i osiganie doskonaoci w jakim zakresie, lecz jako przejawy agresji, zawici, amania norm. Wedug J. Czapiskiego stan kapitau spoecznego Polakw mona opisywa poprzez model dwch cieek rozwoju molekularnego i wsplnotowego 318. Rozwj molekularny bazuje na kapitale ludzkim, w szczeglnoci na wyksztaceniu i zdro wiu obywateli. Kluczowa jest tu umiejtno posugiwania si informacjami i wie dz, ich analizowania i komunikowania podczas interpretowania i rozwizywania problemw, przy jednoczesnym zminimalizowaniu wystpowania stanw chorobo wych i zaburze psychicznych, ktre miayby to utrudni lub uniemoliwi. Ta cieka rozwoju sprzyja zarwno rnicowaniu zamonoci obywateli zgodnie z ich kompetencjami oraz motywacjami, jak i poprawie jakoci ycia poprzez wyposae nie gospodarstw domowych w dobra trwae. Dobro wsplne powstaje tu jako efekt zbirki obowizkowych podatkw; jakkolwiek inwestycje publiczne s mao efek tywne. Przeciwiestwem jest rozwj wsplnotowy oparty na kapitale spoecznym, a w szczeglnoci na takich jego wskanikach jak: uoglnione zaufanie, przynale no do organizacji pozarzdowych, kontrola korupcji i pozytywny stosunek do de mokracji. Kapita ten jest niezbdny do powodzenia przedsiwzi na wyszym po ziomie zoonoci, ktrych podstaw stanowi wsppraca wadz centralnych i samo rzdowych, lokalnych spoecznoci, przedsibiorcw i poszczeglnych obywateli. Rozwj ten jest bardziej wymagajcy ni przy wykorzystaniu wiedzy i zdrowia.
317

K. Skaryska, Czy jestemy prorozwojowi? Wartoci i przekonania ludzi a dobrobyt i demokratyza cja kraju, op. cit., s. 84-87. 318 Por. J. Czapiski, Kapita ludzki i kapita spoeczny a dobrobyt materialny: polski paradoks, Zarz dzanie Publiczne 2/2008, s. 24-25; J. Czapiski, Kapita spoeczny w Polsce. Kiedy stanie si niezbd n przesank naszego rozwoju?, [w:] J. Szomburg (red.), Jakie Razem Polakw w XXI wieku? Wspl nota tosamoci, zasad czy dziaa?, IBnGR, Gdask 2009, s. 29-36; A. Klimczuk, Eksperci i narcyzm kulturowy prba analizy wzajemnych relacji, op. cit., s. 244-249.

84 | A n d r z e j K l i m c z u k Jego efektem jest wzrost tempa rozwoju infrastruktury, efektywnoci inwestycji pu blicznych, rwnomierny wzrost zamonoci obywateli, wyrwnywanie szans roz wojowych obywateli, zapobieganie wykluczeniu spoecznemu oraz uzupenianie dziaa instytucji pastwowych przez obywateli, wzrost ich kontroli i odpowiedzial noci oraz budowa i ochrona kultury lokalnej przed komercjalizacj. Zdaniem badacza w Polsce po 1989 roku zachodzi paradoks dynamicznego rozwoju spoeczno-gospodarczego pomimo sabego kapitau spoecznego. Jest to efekt intensywnych inwestycji obywateli w samych siebie: w swoje kompetencje, zdrowie i dobrostan psychiczny oraz niwelowania trudnoci w zbiorowym podej mowaniu inwestycji publicznych poprzez wykorzystanie dostpu do zewntrznych rodkw finansowania pozyskiwanych z programw Unii Europejskiej. Co za tym idzie wyzwaniem jest denie do rozwoju wsplnotowego. Niemniej w koncepcji tej znajduje si zaoenie o opozycyjnej relacji obu wskazanych cieek rozwoju, cho mog si one wzajemnie uzupenia. W tym miejscu przykadem poszukiwania sposobw na podtrzymywanie ich rwnowagi moe by koncepcja kapitau kreatywnego autorstwa R. Floridy 319. Upraszczajc, ka pita ten ma stanowi pochodn od kapitau ludzkiego w powizaniu ze sabymi powizaniami midzyludzkimi (ang. thin social capital), ktre nie hamowayby ak tywnoci twrczych jednostek, a jednoczenie byyby otwarte na imigrantw oraz osoby o odmiennych cechach i pogldach320. W ten sposb moliwe byoby niwelo wanie negatywnych efektw kapitau ludzkiego i spoecznego, czyli pogbiania rnic, wykluczania i ograniczania przez tradycje. Istot tego kapitau jest dualizm, podzielno uwagi, tolerowanie sprzecznoci, poruszanie si midzy rnymi per spektywami, obecnymi i przyszymi moliwociami oraz midzy jednostkami i ze spoami. 1.2.4. Budowa kapitau spoecznego jako zadanie strategiczne W literaturze przedmiotu wskazuje si na wiele podej do tworzenia kapita u spoecznego w rnych wymiarach i poziomach ycia publicznego. Wyrni mona przynajmniej sze koncepcji: obywatelskiej polityki spoecznej, upodmioto wienia, aktywizacji, samoorganizacji, zarzdzania zaufaniem i model formowania si ruchu spoecznego poprzez mobilizacj zasobw. W pierwszym przypadku zakada si, e kapita spoeczny jest zarwno r dem, jak i rezultatem oddolnych, obywatelskich inicjatyw kreowanych poza pa

319

R. Florida, Narodziny klasy kreatywnej oraz jej wpyw na przeobraenia w charakterze pracy, wypoczynku, spoeczestwa i ycia codziennego, NCK, Warszawa 2010, s. 276-292. 320 Ibidem, s. 282-285.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 85 stwem i jego instytucjami oraz poza sektorem rynkowym 321. Kapita ten jest wyko rzystywany przez organizacje pozarzdowe, podmioty gospodarki spoecznej i inne inicjatywy oddolne, suce zaspokajaniu potrzeb obywateli oraz agodzeniu i/lub eliminowaniu kwestii spoecznych w duchu wspodpowiedzialnoci za spjno spoeczn i bezpieczestwo socjalne322. Mog to by podmioty prowadzce dziaa nia na rzecz seniorw, jak te przez same osoby starsze na rzecz innych i dobra wsplnego. Zblione podejcie mona odnale w powizanych z konstruktywizmem bada niach i interwencjach z wykorzystaniem technik zwikszania upodmiotowienia323 (ang. empowerment), czyli mocnych stron i zdolnoci adaptacyjnych jednostek i grup, identyfikacji barier do samodzielnego pokonywania trudnoci oraz tworzenia warun kw sprzyjajcych rozwizywaniu problemw. Podobnie jest w przypadku aktywiza cji seniorw poprzez prac socjaln i edukacj spoeczn, np. metod organizowania spoecznoci lokalnej i tworzenia rodowiskowych form pomocy324. Samoorganizacja dotyczy tworzenia i prowadzenia przez osoby starsze m.in. grup samopomocowych, miejskich i dzielnicowych rad seniorw, centrw senioral nych, klubw seniora, zwizkw emerytw, bankw czasu oraz rnorodnych sto warzysze i organizacji pozarzdowych325. Zarzdzanie zaufaniem (inaczej: zarzdzanie przez zaufanie, zarzdzanie oparte na zaufaniu)326, to koncepcja odnoszca si do zmiany kultury organizacyjnej na
321

M. Grewiski, S. Kamiski, Obywatelska polityka spoeczna, op. cit., s. 12, 33. Por. Ibidem, s. 12. 323 D.M. Piekut-Brodzka, Kapita ludzki i inwestycje w ludzkie istnienie oraz kapita spoeczny a praca socjalna, [w:] L. Frckiewicz, A. Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, op. cit., s. 201-211; K. Frysztacki, Socjologia problemw spoecznych, Scholar, Warszawa 2009, s. 225-230. 324 P. Czekanowski, Aktywizacja osb starych w spoecznoci lokalnej (z uwzgldnieniem dowiadcze z realizacji polsko-holenderskiego Projektu MATRA COP), [w:] B. Synak (red.), Ludzie starzy w wa runkach transformacji ustrojowej, op. cit., s. 32-42; E. Grnikowska-Zwoak, Aktywizacja, aktywno, [w:] D. Lalak, T. Pilch (red.), Elementarne pojcia pedagogiki spoecznej i pracy socjalnej, ak, Warszawa 1999, s. 10; P. Bdowski, rodowiskowe formy pomocy i pracy socjalnej, [w:] B. SzaturJaworska, P. Bdowski, M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 189-196. 325 W. Pdich, Ludzie starzy w perspektywie XXI wieku, Ethos 3/1999, s. 129-137; M. Dzigielewska, O. Czerniawska (red.), Aktywno ludzi starszych na przykadzie polskich i francuskich stowarzysze spoecznych, Wyd. Wysza Szkoa Humanistyczno-Ekonomiczna w odzi, d 2000; W. Pdich (red.), Seniorzy w spoeczestwach Europy XXI wieku. Wsptworzenie i wspodpowiedzialno, Stowarzyszenie Wolontariatu Midzypokoleniowego, Biaystok 2001; M. Halicka, E. Kramkowska, Aktywno osb starszych i przykady samoorganizowania si seniorw w Polsce, Trzeci Sektor nr 3(25)/2011, s. 36-43. 326 J. Palka, R. Winkler, Bariery budowy kultury zaufania, Zeszyty Naukowe Akademii Ekonomicznej w Krakowie, nr 715, 2006, s. 27-40; W.M. Grudzewski, I.K. Hejduk, A. Sankowska, M. Watucho wicz, Zarzdzanie zaufaniem w organizacjach wirtualnych, Difin, Warszawa 2007; W.M. Grudzew ski, I.K. Hejduk, A. Sankowska, M. Watuchowicz, Zarzdzanie zaufaniem w przedsibiorstwie. Koncepcja, narzdzia, zastosowania, Wolters Kluwer Polska, Krakw 2009; W.M. Grudzewski, I.K. Hejduk, A. Sankowska, M. Watuchowicz, Sustainability w biznesie, czyli przedsibiorstwo przy szoci. Zmiany paradygmatw i koncepcji zarzdzania, Poltext, Warszawa 2010, s. 66-94.
322

86 | A n d r z e j K l i m c z u k tak, ktra bdzie sprzyja wystpowaniu oczekiwanych wartoci i norm postpo wania czonkw organizacji, zdobywaniu zaufania innych oraz wzrostowi i repre zentowaniu wiarygodnoci wasnej i systemw wewntrz organizacji. Model mobilizacji zasobw odnosi si za do wykorzystywania potencjal nych zdolnoci, umiejtnoci, potrzeb, postaw, skonnoci poprzez podejmowanie rnych dziaa. Jest to przekonanie, e ruchy spoeczne s efektem zabiegw dzia aczy i ideologw propagujcych okrelone idee oraz mobilizujcych jednostki i gru py do dziaa zbiorowych327. Wykorzystujc to podejcie mona np. analizowa roz wj ruchu samopomocy i Uniwersytetw Trzeciego Wieku328. Jak zauwaa M. Theiss, mona wyrni dwa gwne sposoby powstawania kapitau spoecznego oraz moliwo oddziaywania polityki spoecznej na kapita spoeczny329. Pierwszym sposobem jest jego samorzutne tworzenie. Wwczas stano wi efekt uboczny istniejcych struktur organizacyjnych, a w konsekwencji to bar dziej pomnaanie nieli poszerzanie jego zakresu i generowanie nowych jego form. W tym ujciu jest on zaleny od dotychczasowej cieki rozwoju danego kraju lub regionu (ang. path dependency), czy te zgodnie z koncepcj P. Bourdieu od dzie dziczenia pozycji i kontaktw danego rodowiska spoecznego. Drugim sposobem jest tworzenie kapitau spoecznego w efekcie intencjonalnych decyzji jednostek i gospodarstw domowych, ich racjonalnych kalkulacji. Znaczenie maj tu oczekiwa ne zyski, przewidywana dugo czerpania z tego kapitau korzyci oraz zatrudnienie w zawodach wymagajcych kontaktw spoecznych. Wedug tego ujcia najwik sze prawdopodobiestwo wiadomych dziaa na rzecz tworzenia kapitau spoecz nego wykazuj pracujce osoby w rednim wieku (okoo 40 roku ycia), mieszkaj ce w regionie o silnych tradycjach obywatelskich i angaujce si w dziaania lokal nych organizacji spoecznych; najmniejsze za osoby do 20 roku ycia i powyej 60 roku ycia z regionw objtych strukturalnym bezrobociem i skonne lub zmu szone do emigracji lub przeprowadzki. Zaangaowanie podmiotw polityki spoecznej w dziaalno na rzecz budo wy kapitau spoecznego uzasadniaj przynajmniej trzy przesanki 330: brak odwza jemniania przysug i wyamywanie si ze wsppracy; nierwnoci w dystrybucji tego kapitau oraz zapobieganie powstawaniu jego form szkodliwych dla pastwa
327

P. Sztompka, Socjologia. Analiza spoeczestwa, op. cit., s. 168-174; P Sztompka, Socjologia zmian . spoecznych, Znak, Krakw 2005, s. 268-270. 328 M. Halicka, P. Wojciech, Dziaania samopomocowe ludzi starszych, Akademia Medyczna w Bia ymstoku, Biaystok 1997; J. Halicki, Edukacja seniorw w aspekcie teorii kompetencyjnej, op. cit.; R. Konieczna-Woniak, Uniwersytety Trzeciego Wieku w Polsce, Eruditus, Pozna 2001. 329 M. Theiss, Krewni znajomi obywatele. Kapita spoeczny a lokalna polityka spoeczna, op. cit., s. 114-116. 330 Ibidem, s. 116-117.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 87 demokratycznego, np. gangw, grup przestpczych, partii faszystowskich. Oddziay wania te mog odbywa si w zakresie 331: polityki zabezpieczenia spoecznego wraz z regulacjami systemu podatkowego i zasadami dostarczania usug spoecznych; regulacji dotyczcych partycypacji obywatelskiej; polityki rwnego statusu kobiet i mczyzn, polityki antydyskryminacyjnej i polityki wobec imigrantw; polityki rynku pracy; polityki zdrowia; polityki edukacyjnej i kulturalnej; polityki mieszka niowej i zagospodarowania przestrzennego oraz transportu zbiorowego; dostpu do komunikacji, mediw i Internetu. Wane jest tworzenie midzy tymi oddziaywa niami spjnych powiza. M. Theiss wskazuje rwnie na oglne ramy podanego modelu polityki spoecznej wobec kapitau spoecznego 332. Skada si on z szeciu elementw: (1) tworzenia na poziomie krajowym instytucjonalnych ram powstawania kapitau spoecznego okrelonego typu w ramach realizowanych programw; (2) diagnozo wania form i przejaww kapitau spoecznego w wymiarze krajowym, regionalnym i lokalnym z uwzgldnieniem zjawiska nierwnowagi kapitaw w podziale we dug rodzaju tworzcych je powiza333 oraz jego przemian i dystrybucji; (3) promo wania postaci kapitau spoecznego zgodnego z zasadami pastwa demokratyczne go; (4) podejmowania dziaa wspierajcych kooperacj grup i osb w przestrzeni publicznej; (5) uwzgldniania potrzeb grup zagroonych wykluczeniem spoecznym; (6) zdecentralizowania dziaa, gwarantowania i wspierania oddziaywa na kapi ta spoecznych podmiotw aktywnych na poziomie krajowym, regionalnym i lo kalnym. Podkrelenia wymaga fakt, i osoby starsze s tu okrelone jako wymaga jce szczeglnego wsparcia wraz z osobami yjcymi w ubstwie, dugotrwale bez robotnymi, niepenosprawnymi, imigrantami oraz opuszczajcymi zakady karne. Ponadto wyrnia si oddolne i odgrne koncepcje budowania kapitau spo ecznego334. W przypadku koncepcji oddolnego budowania kapitau spoecznego mamy do czynienia ze spontanicznym wykorzystywaniem przez obywateli i ich grupy takich praktyk ycia codziennego, jak np. udzia w konsultacjach, unikanie plotek, aktywizowanie narzekajcych, wolontariat, dziaalno w grupach samopo mocowych, zrzeszajcych ludzi z rnych kultur i religii 335. Odgrne koncepcje to
331

Ibidem, s. 124-125. Ibidem, s. 127-129. 333 Podzia kapitau spoecznego wedug tworzcych go powiza dotyczy trzech typw: opartego na wizi zrzeszeniowej (ang. bridging), na wizi naturalnej (ang. bonding) i na pionowych zaleno ciach wadzy i zwierzchnoci (ang. linking). 334 Por. A. Klimczuk, Rozwj zrwnowaony a kapita spoeczny i metody jego budowania, [w:] Wyzwania globalnego rozwoju, Wysza Szkoy Gospodarki w Bydgoszczy, Bydgoszcz 2011, s. 56-59. 335 Zob. Aneks 3. Oddolne techniki budowania kapitau spoecznego oraz nastpujce publikacje: J. Krzyszkowski, Determinants of Building Social Capital in Poland, [w:] Conference Working Papers Series. Vol. II, International Society for Third-Sector Research, Dublin 2000, www.istr.org/
332

88 | A n d r z e j K l i m c z u k propozycje reform, zmian prawnych, regulaminowych, administracyjnych i dziaa politycznych, co wie si z ustalaniem strategii i programw rozwojowych na po ziomie krajowym, regionalnym i lokalnym. Przykadem moe by model powsta wania kultury zaufania autorstwa P. Sztompki 336, jak rwnie sterowanie wielokul turowoci zaproponowane przez A. Sadowskiego, ktre dziki ograniczaniu nieuf noci przedstawicieli rnych grup kulturowych, ma prowadzi do przeksztace od spoeczestw zrnicowanych kulturowo, poprzez pluralistyczne, do wielokulturo wych z waciwymi instytucjami dziaajcymi wedug regu demokratycznych i czerpicymi bez specjalnych problemw korzyci z rnic kulturowych 337. W tym miejscu przyblione zostan tylko koncepcje zawarte w rzdowych dokumentach strategicznych. Naley tutaj zwrci uwag na szczegln rol infra struktury kapitau spoecznego stanowic podstaw do oddziaywania na jego tworzenie. Nawizujc do podziau zaproponowanego przez J. Rusza mona przy j, i infrastruktura jest pojciem szerszym ni instytucje otoczenia, przy czym po dzia ten ma charakter umowny338. W tym drugim przypadku mwimy o organiza cjach pozarzdowych, niedziaajcych dla zysku, ktre posiadaj baz materialn, techniczn, zasoby ludzkie i kompetencyjne do wiadczenia usug na rzecz przedsi biorstw i administracji publicznej. W odniesieniu do budowy kapitau spoecznego mog to by podmioty ksztatujce reguy i zasady postpowania w rnych obsza rach ycia publicznego, np. agencje rozwoju regionalnego i lokalnego, orodki szko
resource/resmgr/working_papers_dublin/krzyszkowski.pdf [17.05.2012]; B.J. Nelson, L. Kaboolian, K.A. Carver, The Concord Handbook: How to Build Social Capital Across Communities, UCLA School of Public Policy and Social Research, Los Angeles 2003, http://concord.sppsr.ucla.edu/concord.pdf [17.05.2012]; X. de Souza Briggs, The Community Problem-Solving Project , Massachusetts Institute of Technology, Massachusetts 2000-2005, www.community-problem-solving.net [17.05.2012]; T.H. Sander, K. Lowney, Social Capital. Building Toolkit , Saguaro Seminar: Civic Engagement in America at Harvard Universitys John F. Kennedy School of Government, October 2006, www.hks.harvard.edu/saguaro/pdfs/skbuildingtoolkitversion1.2.pdf [17.05.2012]; Community Builders Library, www.communitybuilders.ro/library [17.05.2012]; The Community Tool Box, University of Kansas, Kansas 1994-2011, http://ctb.ku.edu [17.05.2012]; M. Vuijlsteke, F. Vandamme (eds.), Building social capital for more inclusive societies. Partnerships for innovative approaches in Europe, Collegium, Nr. 38, Spring 2009, www.coleurop.be/file/content/publications/pdf/Collegium38.pdf [17.05.2012]; W. Allen, Learning for Sustainability: Capacity building, social capital and empowerment , 20062011, http://learningforsustainability.net/social_learning/capacity.php [17.05.2012]; M. Klimowicz, W. Bokajo (red.), Kapita spoeczny interpretacje, impresje, operacjonalizacja, CeDeWu, Warszawa 2010. 336 P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit., s. 293-300. 337 Zob. A. Sadowski, Sterowanie wielokulturowoci. Dotychczasowe dowiadczenia i kierunki prze mian, [w:] J. Nikitorowicz, M. Sobecki (red.), Edukacja midzykulturowa w wymiarze instytucjonal nym, Trans Humana, Biaystok 1999, s. 33-42; A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszka cw miasta, op. cit., s. 133-140, 176-177; A. Sadowski, Procesy konstruowania spoeczestwa wielokul turowego, [w:] B. Poskrobko, Zrwnowaony rozwj gospodarki opartej na wiedzy, WSE, Biaystok 2009, s. 70-81; A. Sadowski, Socjologia wielokulturowoci jako nowa subdyscyplina socjologiczna, Pogranicze. Studia spoeczne, Tom XVIII, 2011, s. 5-25. 338 J. Ruszaa, Lokalna przedsibiorczo jako szansa na aktywizacj spoecznoci lokalnych, [w:] B. Filipiak, J. Ruszaa, Instytucje otoczenia biznesu. Rozwj, wsparcie, instrumenty, Difin, Warszawa 2009, s. 74-80.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 89 leniowo-doradcze, fundusze, instytucje promujce innowacyjno i kreatywno, podmioty okrelane jako organizacje infrastrukturalne trzeciego sektora, ktre do starczaj informacji, poradnictwa i szkole pozostaym organizacjom pozarzdowym oraz organizacje parasolowe, federacje, platformy, koalicje i porozumienia dziaajce rwnie w interesie publicznym339. Mwic o infrastrukturze kapitau spoecznego poza instytucjami otoczenia, bdziemy mie zatem do czynienia nie tylko ze wsplnotami mieszkacw domw lub osiedli, klubami spoecznymi, grupami obywatelskimi, organizacjami kocielny mi, czy zespoami artystycznymi340. W takim podejciu pod uwag brane mog by take urzdzenia i instytucje wspierajce wzmacnianie kapitau spoecznego, wraz z zasobami informacji, modelami, procedurami, rodkami technicznymi i powiza niami z krajowymi, europejskimi i wiatowymi systemami informacyjnymi. W tym szerszym rozumieniu otoczenie budowy kapitau spoecznego tworzyyby rwnie jednostki administracji rzdowej i samorzdowej, spki, jednostki badawczo-ro zwojowe, organizacje pracodawcw i pracobiorcw, izby i stowarzyszenia zawodo we, sektor szkolnictwa wyszego, sektor kultury oraz sieci wpierania przedsibior czoci i innowacyjnoci, w tym instytucje doradcze, konsultingowe i finansowe. Do infrastruktury kapitau spoecznego zaliczane byyby te np. instytucje dialogu spo ecznego i obywatelskiego, klastry, partnerstwa lokalne, zwizki, organizacje wirtu alne, konsorcja, podmioty ekonomii spoecznej wraz z instytucjami ich wsparcia i otoczenia, kawiarenki obywatelskie, targi, grupy robocze, zespoy problemowe, rne formy zebra, orodkw konsultacyjnych i komitetw monitorujcych 341.
339

Por. J. Ruszaa, Organizacje pozarzdowe w wietle teorii i praktyki gospodarczej, [w:] B. Filipiak, J. Ruszaa, Instytucje otoczenia biznesu, op. cit., s. 117-118. 340 R. Domaski, Geografia ekonomiczna. Ujcie dynamiczne, op. cit., s. 241-242. Por. R. Domaski, Go spodarka przestrzenna. Podstawy teoretyczne, op. cit., s. 84. 341 Na podst.: K. Sado (red.), Z nami atwiej, czyli infrastruktura trzeciego sektora, FRSO, Warszawa 2005; P. Frczak, Rola infrastruktury III sektora w budowie ekonomii spoecznej w Polsce, FISE, War szawa 2006; R. Spear, Ramy instytucjonalne dla przedsibiorstwa spoecznego: wyzwania dla Polski i innych nowych krajw czonkowskich, FISE, Warszawa 2006; D. Gaewska (red.), Wiedza i do wiadczenie. Modu 3: Wsppraca z otoczeniem, ARFP, Warszawa 2006; M. Maecka-yszczek, Z. Wesoowski, Modele wsppracy podmiotw ekonomii spoecznej z administracj publiczn, FISE, Warszawa 2008; J. Mcina, Dialog spoeczny a polityka spoeczna, [w:] G. Firlit-Fesnak, M. Szylko-Skoczny (red.), Polityka spoeczna. Podrcznik akademicki, PWN, Warszawa 2008, s. 373387; J. Ruszaa, Lokalna przedsibiorczo jako szansa na aktywizacj spoecznoci lokalnych, op. cit., s. 74-80; M. Klimowicz, W. Bokajo (red.), Kapita spoeczny interpretacje, impresje, operacjonali zacja, op. cit.; M. Leszczyska, P. Stronkowski, A. Szczurek, J. Szut, Diagnoza organizacji infrastruktu ralnych oraz identyfikacja zapotrzebowania organizacji pozarzdowych na usugi wiadczone przez organizacje infrastrukturalne. Raport kocowy, MPiPS, Warszawa 2010; P. Frczak, Dialog obywa telski midzy rzecznictwem a reprezentatywnoci, Animacja ycia Publicznego, 1-2/2010, s. 24-25; A. Matan, K. Kopiska, Szansa dla warszawskiego podwrka, czyli o budowaniu ssiedzkich wizi w stolicy, Animacja ycia Publicznego, 1-2/2010, s. 36-38; A. Matan, K. Kopiska, Wykorzystujmy zasoby, czyli kilka sw o lokalnej wsppracy, Animacja ycia Publicznego, 3/2010, s. 44-47; Oto czenie podmiotw ekonomii spoecznej, FISE, Warszawa 2011; A. Olech, T. Kamierczak, Modele par

90 | A n d r z e j K l i m c z u k Za infrastruktur kapitau spoecznego ludzi starych uzna mona natomiast w szczeglnoci podmioty wskazane w typologii zaproponowanej przez A. Leszczysk Rejchert342. S to: domy pomocy spoecznej, dzienne domy pomocy, kluby seniora, Uniwersytety Trzeciego Wieku, hospicja, grupy samopomocowe oraz organizacje pozarzdowe. Przy czym te ostatnie mona podzieli na pi typw: 1. Organizacje wspierajce osoby starsze w sferze zdrowotnej (dziaajce na rzecz niepenosprawnych i przewlekle chorych np. Polskie Towarzystwo Walki z Ka lectwem, Fundacja Ochrony Zdrowia Inwalidw, Fundacja Osb Niepeno sprawnych; dziaajce na rzecz niesyszcych np. Fundacja Pomocy Inwalidom Suchu im. Ks. Jakuba Falkowskiego, Spoeczne Stowarzyszenie Inwalidw Suchu i ich Przyjaci; dziaajce na rzecz niewidomych np. Polski Zwizek Niewidomych; dziaajce na rzecz dotknitych chorob Alzheimera i ich rodzin np. Polskie Stowarzyszenie Pomocy Osobom z Chorob Alzheimera, Polska Fundacja Alzheimerowska); 2. Organizacje skupiajce osoby starsze i dziaajce na ich rzecz (organizacje eme ryckie np. Polski Zwizek Emerytw, Rencistw i Inwalidw, Fundacja Eme ryt; organizacje kombatanckie np. Zwizek Legionistw, wiatowy Zwizek onierzy AK; UTW i kluby seniora; organizacje kocielne np. Akcja Katolicka; grupy o charakterze samopomocowym, w tym np. koa gospody wiejskich); 3. Organizacje wspomagajce ludzi starszych jako osoby biedne i samotne (np. pa rafialne zespoy charytatywne, punkty parafialne, zespoy Caritas, Polski Ko mitet Pomocy Spoecznej, Polski Czerwony Krzy); 4. Organizacje wspierajce domy pomocy spoecznej lub prowadzce placwki opieki dla ludzi starszych (np. Stowarzyszenie Budowy Domw Spokojnej Sta roci Nasz Dom z Gdaska, Fundacja Domu Spokojnej Staroci w Biaogar dzie, Fundacja Zota Jesie z Gorzowa Wielkopolskiego); 5. Organizacje popularyzujce zagadnienia z zakresu gerontologii (np. Polskie To warzystwo Gerontologiczne, Stowarzyszenie Gerontologw Spoecznych). Naley zaznaczy, i powysza typologia odnosi si do rozwiza wdraanych i po pularyzowanych w Polsce. Infrastruktura ta moe by poszerzana o formy wspiera nia osb starszych rozwijane w innych krajach. S to np. centra seniora, miejskie
tycypacji publicznej, [w:] A. Olech (red.), Partycypacja publiczna. O uczestnictwie obywateli w yciu wsplnoty lokalnej, ISP, Warszawa 2011, s. 100-111; M. Niedek, Infrastruktura instytucjonalna ekono mii spoecznej, Polityka Spoeczna 4/2011, s. 12-16; D. Ilczuk, K. Krzysztofek, Znaczenie kompetencji kulturowych dla budowania kreatywnoci i kapitau intelektualnego Europy, MKIDN, Warszawa 2011, http://platformakultury.pl/files/2011-10-25/ekspertyza_znaczenie_kompetencji.pdf [17.05.2012]. 342 A. Leszczyska-Rejchert, Czowiek starszy i jego wspomaganie. W stron pedagogiki staroci, op. cit., s. 157-184. Por. M. Cisek, Kapita spoeczny jako szczeglny zasb osb starszych. Prba pomiaru, op. cit., s. 96-97.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 91 rady seniorw, wsplnoty mieszkaniowe seniorw, kluby i ogniska midzypokole niowe, uniwersytety wszystkich pokole, grupy wolontariatu pomocy ochotni czej343. Zgodnie z Raportem Polska 2030 kapita spoeczny to potencja zgroma dzony w polskim spoeczestwie w postaci obowizujcych norm postpowania, zaufania i zaangaowania, ktre wspierajc wspprac i wymian wiedzy, przyczy niaj si do wzrostu dobrostanu Polski 344. W dokumencie stwierdza si, e niezbd ne jest uzupenienie kapitau spoecznego, umoliwiajcego przetrwanie i adaptacj, o jego form rozwojow okrelan jako zdolno ludzi do ufania sobie we wszyst kich wymiarach ycia poczwszy od zaufania midzy jednostkami po zaufanie obywateli do infrastruktury instytucjonalnej pastwa345. Zesp Doradcw Strate gicznych Prezesa Rady Ministrw zaoy, e: Silny kapita spoeczny wzmocni wizi i zdolno do kooperacji, wyzwoli kreatywno, ale przede wszystkim, powi nien stworzy wiat, w ktrym ludzie bd sobie umieli wzajemnie wyjania rze czywisto i wspiera si wzajemnie w rozwizywaniu problemw, w ktre pa stwo i jego instytucje nie bd musiay si ju angaowa 346. Przyjto przy tym, e kapita rozwojowy powinien by oparty nie na wartociach materialistycznych jak przywizanie do dbr materialnych, troska o bezpieczestwo ekonomiczne i fizyczne lecz na postmaterialistycznych, jak np. swobodna ekspresja i samorealizacja, de nie do szczcia, jako ycia, ochrona rodowiska naturalnego, prawa kobiet, uczest nictwo w yciu publicznym. W wymiarze gospodarczym przejcie to ma cechowa si wyborem takich wartoci jak: merytokracja, ryzyko, innowacyjno, samoodpo wiedzialno, sukces; w wymiarze politycznym obywatelskim uczestnictwem, le galizmem, lojalnoci obywatelsk; za w kulturowym indywidualizmem, krytycy zmem, otwartoci i tolerancj347. Przeprowadzona dalej diagnoza kapitau poza zaufaniem obejmowaa aktywno obywatelsk, struktur organizacji pozarzdo wych, potencja kulturowy i kreatywny obywateli oraz postawy i wyznawane war toci. Zwrcono uwag, e kapita spoeczny powinien by budowany w takich ob szarach, jak wiat lokalny (maa ojczyzna), rodzina, miejsce pracy oraz w wymia rze wizi czcych obszary wiejskie z miejskimi 348. Okrelono 22 rekomendacje, wrd ktrych znalazy si propozycje m.in.: ksztatowania prawa uatwiajcego zrzeszanie si organizacji pozarzdowych; powoania funduszy regionalnych na rzecz
343

Zob. A. Leszczyska-Rejchert, Czowiek starszy i jego wspomaganie. W stron pedagogiki staroci, op. cit., s. 185-200. 344 M. Boni (red.), Raport Polska 2030. Wyzwania rozwojowe, op. cit., s. 207. 345 Ibidem, s. 339. 346 Ibidem, s. 340. 347 Ibidem, s. 343-345. 348 Ibidem, s. 340.

92 | A n d r z e j K l i m c z u k ich instytucjonalizacji; wieloletniej strategii wsparcia spoeczestwa obywatelskie go, wsparcia dla samorzdw lokalnych w zakresie przygotowywania programw wsppracy z trzecim sektorem; pobudzania debaty publicznej angaujcej wszyst kich interesariuszy celem budowy zaufania midzy obywatelami i infrastruktury in stytucjonalnej pastwa; przedefiniowania roli mediw publicznych; tworzenia przy jaznej przestrzeni publicznej; wspierania niezalenych instytucji typu think tank; rozwoju sektora kreatywnego oraz dostpnoci dziedzictwa gromadzonego przez in stytucje pamici i kultury349. Kapita spoeczny w projekcie Dugookresowej Strategii Rozwoju Kraju, poza powiconym mu rozdziaem stanowicym cz filaru efektywnoci, jest wskazywany jako element rozwoju regionalnego w filarze terytorialnego rwnowa enia rozwoju (dyfuzji) oraz jako podstawa filaru innowacyjnoci w powizaniu z rozwojem kultury cyfrowej dla osignicia prorozwojowego impetu cyfrowego, przez co ma sprzyja budowaniu nowych przewag konkurencyjnych i podstaw szybkiego rozwoju gospodarczego350. W rozdziale dotyczcym kapitau spoecznego wskazano 10 celw szczegowych i 43 podporzdkowane im cele operacyjne stano wice rekomendowane dziaania351. Wrd propozycji znajduj si m.in.: peniejsze wykorzystanie istniejcej infrastruktury instytucji kultury; zmiana roli publicznych instytucji kultury wraz z ich restrukturyzacj, usprawnieniem, wprowadzeniem no wych modeli zarzdzania i finansowania; przedefiniowanie misji mediw publicz nych. Wskazuje si rwnie na dbanie o rozwj przestrzeni publicznej w miastach miejsc spotka, dyskusji i otwartoci; zwikszenie wykorzystania instytucji samorz du szkolnego; wprowadzenie mechanizmw finansowych promocji samorzdw efektywnie wsppracujcych z organizacjami pozarzdowymi oraz nowoczesnych metod komunikowania si administracji publicznej z obywatelami. Zakada si te uatwienie procesu zrzeszania si obywateli i fundacji; powoanie regionalnych fun duszy finansujcych dziaalno organizacji pozarzdowych; zmian mechanizmu tzw. 1% podatku dochodowego na rzecz organizacji poytku publicznego. Inne pro pozycje to np. uproszczenie zasad rejestracyjnych i sprawozdawczoci oraz ogranicze nie wymogu ubiegania si o pozwolenie na przeprowadzenie zbirki publicznej. W projekcie redniookresowej Strategii Rozwoju Kraju na lata 20112020 (Strategia Rozwoju Kraju 2020) rozwj kapitau spoecznego wskazano jako jeden z priorytetowych kierunkw interwencji publicznej w ramach celu I.3. Wzmocnie nie warunkw sprzyjajcych realizacji indywidualnych potrzeb i aktywnoci oby

349

Ibidem, s. 367-370. M. Boni (red.), Dugookresowa Strategia Rozwoju Kraju 2030. Projekt, op. cit., s. 57. 351 Ibidem, s. 282-299.
350

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 93 watela obszaru strategicznego I. Sprawne i efektywne pastwo


352.

Na lata 2011-

2015 przewidziano zmiany w programie nauczania zwizane z wykorzystaniem pro jektw i prac zespoowych oraz przedefiniowanie misji mediw publicznych. Na lata 2011-2020 za m.in. budow platformy wymiany informacji i dowiadcze od noszcych si do kierunkw dziaa pastwa, obejmujc orodek koordynacyjny i konsultacyjny; zdefiniowanie i wdroenie zasad prowadzenia konsultacji spoecz nych z wykorzystaniem narzdzi cyfrowych; zwikszenie moliwoci korzystania z obywatelskiej inicjatywy uchwaodawczej na poziomie lokalnym; wprowadzenie partnerstwa publiczno-spoecznego; umoliwienie wykorzystania przez inicjatywy obywatelskie istniejcej infrastruktury oraz zmian roli publicznych instytucji kultury celem integrowania spoecznoci lokalnej i pobudzania aktywnoci obywatelskiej. Kolejne propozycje dziaa zawiera projekt Strategii Rozwoju Kapitau Spo ecznego (SRKS), przy czym w dokumencie tym wskazano, e odniesienia do kapi tau spoecznego znajd si w innych strategiach horyzontalnych poza przyjt ju Krajow Strategi Rozwoju Regionalnego, rwnie w przygotowywanej Strategii Rozwoju Kapitau Ludzkiego, Strategii Innowacyjnoci i Efektywnoci Gospodar ki, Strategii Sprawne Pastwo oraz Strategii Zrwnowaonego Rozwoju Wsi, Rolnictwa i Rybactwa353. Naley zaznaczy przy tym, e omawiany dokument zo stanie zaktualizowany w 2013 roku ze wzgldu na przyjmowanie nowej perspekty wy finansowej Unii Europejskiej na lata 2014-2020 354. Kapita spoeczny zdefinio wany zosta tu jako: wynikajca z zaufania oraz obowizujcych norm i wzorw postpowania, zdolno obywateli do mobilizacji i czenia zasobw, ktra sprzyja kreatywnoci oraz wzmacnia wol wsppracy i porozumienia w osiganiu wspl nych celw355. Zaoono, e wymaga oparcia w infrastrukturze spoecznej rozumia nej szeroko jako instytucje, sieci i przestrzenie, w ktrych relacje te mog przebiega. Wanym elementem infrastruktury spoecznej jest sprzyjajca przestrze publiczna, a wic urzdy, instytucje kultury, szkoy czy parki, ale te media publiczne 356. Eks perci ze rodowisk akademickich, obywatelskich, administracji centralnej i samorz dowej w SRKS zaproponowali 29 kierunkw dziaa podporzdkowanych 9 priory tetom i 4 celom operacyjnym. Przynajmniej 13 z okrelonych w dokumencie kierun kw dziaa zawiera odniesienia do infrastruktury i otoczenia instytucjonalnego budowy kapitau spoecznego, m.in. sabo zarysowane w poprzednich dokumen

352

Strategia Rozwoju Kraju 2020. Projekt, MRR, Warszawa, listopad 2011, s. 38-41. M. Smole (red.), Strategia Rozwoju Kapitau Spoecznego. Projekt dokumentu po konsultacjach spoecznych, op. cit., s. 20-21. 354 Ibidem, s. 92. 355 Ibidem, s. 26. 356 Ibidem, s. 27.
353

94 | A n d r z e j K l i m c z u k tach, jak np. Wspieranie rozwoju przedsibiorczoci spoecznej i innych form prze ciwdziaania wykluczeniu spoecznemu i zawodowemu, w tym rnorodnych form samopomocy (pkt. 2.3.1.) i Rozwijanie wsppracy midzy instytucjami kultury, owiaty, nauki i organizacjami spoecznymi oraz podmiotami prywatnymi (pkt. 4.2.1.)357. Zapisw tych jest duo, przy czym ich wprowadzenie w ycie wymaga nie tylko zmian legislacyjnych, reorganizacji wielu instytucji i poprawy koordynacji ich dziaa, ale te przemian w aktywnoci i postawach ich kadr, poparcia silnych grup interesu oraz akceptacji obywateli. Zasadniczo wyrnia si wiele metod i technik generowania kapitau spoecz nego, ktre uoglniajc mona podzieli na zwizane z jego samorzutnym po wstawaniem oraz stanowice efekt zamierzonych dziaa rnych podmiotw ycia publicznego, zwizane z oddoln dziaalnoci obywateli i odgrnymi reformami koordynowanymi przez wadze publiczne. Systematyczna budowa zasobw kapitau spoecznego dopiero w ostatnich latach zaczyna by traktowana jako istotne zada nie strategiczne. Jego realizacja bdzie wymaga szerokiego i wielowymiarowego wykorzystania istniejcej (lecz do tej pory nie postrzeganej przez pryzmat oddziay wania na relacje midzyludzkie) lub stworzenia zupenie nowej infrastruktury kapi tau spoecznego. 1.3. Istota kapitau spoecznego ludzi starych 1.3.1. Aktywno ekonomiczna w ostatnim etapie ycia Praca ludzka nie tylko suy zaspokajaniu potrzeb materialnych, ale stanowi te rdo samoidentyfikacji czowieka, daje poczucie wasnej wartoci i uyteczno ci, organizuje czas i pozwala na podtrzymywanie kontaktw spoecznych. Dolna granica zatrudnianych na rynku pracy w Polsce wynosi 16 lat. Grna za zalena jest od bran i zawodw. Niemniej powszechny wiek emerytalny wynosi 60 lat dla ko biet i 65 lat dla mczyzn. Osignicie grnej granicy wieku nie oznacza zakazu pra cy, ale moe stanowi podstaw do rozwizania umowy o prac oraz daje pracow
357

Za dalsze kierunki dziaa SRKS obejmujce nawizania do infrastruktury i otoczenia instytucjo nalnego budowy kapitau spoecznego mona uzna: 2.1.1. Wzmocnienie i upowszechnienie mecha nizmw dialogu obywatelskiego i dialogu spoecznego; 2.1.2. Wspieranie rozwoju partnerstwa i innych form wsppracy sucych przekazywaniu realizacji zada publicznych obywatelom; 2.1.3. Zwikszenie wykorzystania zasobw lokalnych instytucji publicznych dla rozwijania aktyw noci obywatelskiej; 2.2.1. Uatwianie dziaalnoci organizacjom obywatelskim; 2.3.2. Wspieranie poradnictwa prawnego i obywatelskiego; 3.2.3. Wspieranie spoecznej partycypacji w tworzeniu i upowszechnianiu polskich treci w mediach spoecznych i komercyjnych oraz w Internecie; 3.2.4. Wzmacnianie niezalenoci i pluralizmu mediw oraz wspieranie mediw lokalnych, regionalnych i obywatelskich; 4.2.2. Rozwj infrastruktury kultury i zwikszenie efektywnoci dziaania insty tucji kultury i pastwowych; 4.2.3. Rozwj systemu wsparcia dla sektora kreatywnego oraz wspieranie przedsibiorczoci w kulturze; 4.2.4. Rozwj ksztacenia artystycznego i systemu wspie rania talentw; 4.2.5. Wzmocnienie promocji kultury polskiej za granic .

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 95 nikowi prawo do przejcia na emerytur 358. Naley zaznaczy, i zgodnie z zapowie dzi sformuowan w expos premiera Donalda Tuska w listopadzie 2011 roku oraz decyzj Sejmu i Senatu z maja, a nastpnie prezydenta z czerwca 2012 roku, od 2013 roku wiek emerytalny w Polsce ma by stopniowo podnoszony i wyrwnany dla kobiet i mczyzn do 67 roku ycia359. Analizy dotyczce pracy osb starszych pro wadzone s gwnie w odniesieniu do osb znajdujcych si w niemobilnym wie ku produkcyjnym (45-59 w przypadku kobiet i 45-64 lat w przypadku mczyzn) lub powyej 50 roku ycia, uznawanych za kategori osb bdcych w szczeglnej sytu acji na rynku pracy360. Po wejciu Polski do Unii Europejskiej, w zwizku z realiza cj programw operacyjnych i uruchomieniem rodkw funduszy strukturalnych, wzrosa liczba publikacji zwizanych z prac zarobkow powyszych grup oraz za rzdzaniem wiekiem w organizacjach361. Jednoczenie jednak dalsza, wtrna aktyw no zawodowa emerytw nadal stanowi sabo rozpoznany temat362. Za Gwnym Urzdem Statystycznym, aktywno ekonomiczn definiuje si jako fakt wykonywania, posiadania bd poszukiwania pracy 363. Przy czym wyka zuje j zbiorowo osb pracujcych i bezrobotnych, a ich przeciwiestwo stanowi zbiorowo osb biernych zawodowo. Aktywni ekonomicznie s ci, ktrzy pracuj zarobkowo, bd s zatrudnieni i tymczasowo nie wykonuj pracy np. z powodu choroby lub korzystania z urlopu, jak rwnie bezrobotni okrelani jako ci, ktrzy poszukuj pracy i s gotowi do jej podjcia. Zatrudnienie dotyczy tu zarwno legalne go wykonywania pracy, jak i pracy w szarej strefie. Jako bierne zawodowo okrela si natomiast osoby nieposiadajce legalnej lub nielegalnej pracy i jej nieposzukuj ce. S to gwnie studenci, gospodynie domowe oraz niepracujcy emeryci i rencici. Pojciem wszym jest aktywno zawodowa, czyli sposoby porozumiewania si czowieka z innymi ludmi i z otaczajcym go wiatem poprzez zaspokajanie potrze
358

B. Szatur-Jaworska, Aktywno ekonomiczna czowieka starego, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. B dowski, M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 145-146. 359 Expos premiera Donalda Tuska, op. cit., s. 14; Reforma emerytalna przyjta przez Sejm, KPRM, 11.05.2012, op. cit.; Prezydent podpisa ustaw emerytaln, KPRP, 01.06.2012, op. cit. 360 Grupa osb powyej 50. roku ycia stanowi pojcie stosowane zgodnie z przepisami Ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz. U. z 2004r., Nr 99 poz. 1001). Zgodnie z ni ta grupa wieku zalicza si do kategorii osb bdcych w szczeglnej sytuacji na rynku pracy. W art. 49 ustawy do kategorii tej zakwalifikowano rwnie bezrobotnych do 25. roku ycia, dugotrwale pozostajcych bez zatrudnienia, bez kwalifikacji zawodowych, samotnie wycho wujcych co najmniej jedno dziecko do 7. roku ycia i niepenosprawnych. 361 Zob. np. publikacje projektw Dojrzao wykorzystuje wiedz, Sojusz dla pracy i Mayday realizowanych w latach 2005-2008 w ramach inicjatywy wsplnotowej EQUAL (Equal: Lista rezul tatw, www.equal.org.pl/baza.php?M=3&lang=pl [17.05.2012]) oraz: J. Liwiski (i wsp.), Dezaktywi zacja osb w wieku okooemerytalnym, MPiPS, Warszawa 2008; Z. Winiewski (red.), Determinan ty aktywnoci zawodowej ludzi starszych, TNOiK, Toru 2009; Z. Winiewski (red.), Zarzdzanie wiekiem w organizacjach wobec procesu starzenia si ludnoci, TNOiK, Toru 2009; I.E. Kotowska, I. Wycicka (red.), Sprawowanie opieki oraz inne uwarunkowania podnoszenia aktywnoci zawo dowej osb w starszym wieku produkcyjnym, MPiPS, Warszawa 2008. 362 Zob. B. Urbaniak, Praca zawodowa po przejciu na emerytur. Spoeczno-ekonomiczne przesanki powrotu emerytw do aktywnego ycia zawodowego, Wyd. U, d 1998. 363 Aktywno ekonomiczna ludnoci Polski w latach 2003-2007, GUS, Warszawa 2009, s. 7.

96 | A n d r z e j K l i m c z u k by uznania, uytecznoci i przydatnoci oraz zapobieganie utracie pozycji spoecznej, sprzyjanie poprawie samopoczucia, samooceny zdrowia oraz uatwianie okrelenia uznawanych zwyczajw i stylu ycia. Aktywno t odrnia si od innych form jak: aktywno domowo-rodzinna, kulturalna, spoeczna, edukacyjna, religijna i re kreacyjna364. Zakada si, e w spoeczestwach nowoczesnych praca ludzi starych w wymiarze ekonomicznym traci na znaczeniu, gdy wiele z tych osb utrzymuje si z emerytur, rent i innych niezarobkowych rde dochodw. Istotny jest jednak pozaekonomiczny wymiar pracy obejmujcy jej powizanie z pozycj i statusem spoecznym, zaspakajaniem potrzeb psychospoecznych, ograniczaniem osamotnie nia, organizowaniem budetu czasu i motywowaniem do regularnej aktywnoci 365. Prowadzone przez Gwny Urzd Statystyczny Badania Aktywnoci Ekono micznej Ludnoci (BAEL) oraz narodowe spisy powszechne i rolne s gwnymi r dami informacji o aktywnoci ekonomicznej ludzi starych w Polsce 366. Osoby w wieku poprodukcyjnym nie s uwzgldniane w prowadzonych przez urzdy pra cy statystykach bezrobocia rejestrowanego. Wedug danych z narodowych spisw powszechnych w okresie midzy 1988, a 2002 rokiem wspczynnik aktywnoci za wodowej dla populacji w wieku 55-64 lat zmniejszy si z 52,3% do 30,4%, za w przypadku populacji w wieku 65 lat i wicej z 24,1% do 6,9% 367. Poza tym, we dug danych Eurostatu w latach 2004-2006, Polska miaa najnisz stop zatrudnie nia osb w wieku 55-64 lat spord wszystkich wczesnych 25 krajw Unii Europej skiej368. Wedug tego rda w latach 1997-2010 wskanik ten zmniejszy si z 33,9% w 1997 roku do 27,2% w 2005, a nastpnie wzrasta do 34% w 2010. Jego warto bya nisza od redniej UE-27 odpowiednio o 2,3, 15,1 i 12,3 pkt. proc. Wedug Euro statu przecitny wiek wyjcia z rynku pracy w Polsce w latach 2001-2007 wzrs w przypadku kobiet z 55,5 do 57,5 lat, a w przypadku mczyzn z 57,8 do 61,4 lat. rednia warto tego wskanika dla krajw UE-27 wynosia dla kobiet odpowiednio 59,4 i 60,5 lat, za dla mczyzn 60,4 i 61,9 lat. Rnice te s zwizane z dynamicz nym wzrostem zatrudnienia osb starszych w pozostaych krajach Unii Europejskiej, odmienn etyk pracy, ustawowym wiekiem emerytalnym i zaangaowaniem pod miotw polityki rynku pracy w zatrzymanie seniorw na rynku pracy. Wikszo
364

M. Dzigielewska, Aktywno spoeczna i edukacyjna w fazie staroci, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 161-163. 365 B. Szatur-Jaworska, Aktywno ekonomiczna czowieka starego, op. cit., s. 142-144; M. Halicka, J. Halicki, Praca zawodowa i jej znaczenie w yciu czowieka starego, [w:] B. Synak (red.), Polska sta ro, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2002, s. 178-186. 366 B. Szatur-Jaworska, Aktywno ekonomiczna czowieka starego, op. cit., s. 145-146. 367 Raport z wynikw Narodowego Spisu Powszechnego Ludnoci i Mieszka 2002, op. cit., s. 53. Zob. rwnie wyniki Bada Aktywnoci Ekonomicznej Ludnoci za lata 1995-2010 (Tabela 4, Aneks). 368 E. Kryska, Zasoby pracy w Polsce stan obecny i perspektywy, IPiSS, d 2006, http://biblioteka. mwi.pl/index.php?option=com_k2&view=item&task=download&id=157&Itemid=3 [17.05.2012], s. 19-21. Por. Eurostat: Employment rate of older workers by sex, http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/table.do? tab=table&init=1&plugin=1&language=en&pcode=tsiem020 [17.05.2012]; Eurostat: Average exit age from the labour force by sex, http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/table.do? tab=table&init=1&plugin=1&language=en&pcode=tsiem030 [17.05.2012].

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 97 Polakw zatem koczy prac jeszcze przed przekroczeniem wieku emerytalnego. Sza cuje si, e w 2006 roku spord 6 milionw osb, ktre pobieraj emerytury i ren ty, co czwarta mogaby pracowa369. Rwnie w Biaymstoku niewiele osb star szych podejmuje prac zarobkow. W 2002 roku pord osb, ktre przekroczyy 55. rok ycia wikszo (okoo 82%) bya bierna zawodowo, czyli nie posiadaa pracy le galnej lub nielegalnej i jej nie poszukiwaa 370. Jednoczenie osoby te stanowiy 46% biernych zawodowo mieszkacw miasta. Wspczynnik aktywnoci zawodowej wrd osb po 55 roku ycia wynosi 16,1%, za wrd osb w wieku 65-69 lat 7,3%, a powyej 70 lat 1,6%. Zatrudnianie ludzi starych jest zagadnieniem kontrowersyjnym. Przyjmuje si, i spadek udziau ludzi starych na rynku pracy stanowi po czci efekt propago wania wczeniejszego przechodzenia na emerytur w pierwszych latach transforma cji systemowej rozpocztej w 1989 roku, co nie przynioso jednak zmniejszenia bez robocia i okazao si kosztowne dla systemu finansw publicznych 371. Dugotrwa ych efektw tych zmian dowodzi sonda CBOS z 2009 roku 372. Jedynie 9% Polakw pobierajcych emerytury deklarowao jednoczenie wykonywanie pracy zarobko wej gwnie byli to mieszkacy duych miast i osoby z wyszym wyksztaceniem. Okoo 54% spord niepracujcych emerytw nie chce duej pracowa, bo do si ju w yciu napracowaa, za 31% twierdzi, e chciaoby pracowa, jednak nie po zwala im na to stan zdrowia. Blisko 60% osb w wieku powyej 45 roku ycia nie zamierza pracowa zarobkowo po osigniciu wieku emerytalnego. Mogyby kon tynuowa prac pod pewnymi warunkami: dla 47% musiaaby si wiza z wy szym wynagrodzeniem, dla 38% z niepenym wymiarem czasu pracy, dla 29% z prac w domu, dla 11% z pozytywnym stosunkiem kierownictwa do pracy star szych pracownikw, a dla 8% z tak postaw ze strony wsppracownikw. Za inne czynniki zmniejszajce aktywno ekonomiczn ludzi starych uznaje si373: zmiany w organizacji pracy i technologii (konieczno zdobywania nowych umiejtnoci i kwalifikacji, brak szkole dla pracownikw); cechy ludzi starych (niski poziom wyksztacenia, zy stan zdrowia, zmczenie prac, obawa przed konkurencj ze strony modych, brak kompetencji do ob sugi nowych technologii); uwarunkowania ekonomiczne i spoeczne (bezrobocie, dyskryminacja ze wzgl du na wiek, zapotrzebowanie rodzin na opiek nad wnukami).
369

M. Kabaj, Aktywno zawodowa i zatrudnienie ludzi starszych, [w:] A. Karpiski, A. Rajkiewicz (red.), Polska w obliczu starzenia si spoeczestwa, PAN Komitet Prognoz Polska 2000 Plus, War szawa 2008, s. 123. 370 Podstawowe informacje ze spisw powszechnych 2002, op. cit., s. 48-49. Zob. rwnie pozostae wy niki tego spisu powszechnego (Tabela 5, Aneks). 371 B. Szatur-Jaworska, Aktywno ekonomiczna czowieka starego, op. cit., s. 155-157. 372 A. Kolbowska, Sytuacja ludzi starszych w spoeczestwie plany a rzeczywisto, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2009. 373 S. Golinowska (red.), W trosce o prac. Raport o Rozwoju Spoecznym. Polska 2004, UNDP, CASE, Warszawa 2004, s. 205.

98 | A n d r z e j K l i m c z u k Z perspektywy przedsibiorcw s to za czynniki wewntrzne i zewntrzne 374. Do pierwszych nale: postawy pracownikw, stosunek do obowizkw zawodo wych oraz stopie dopasowania wiedzy i umiejtnoci pracownikw do potrzeb przedsibiorstwa i ich wykorzystania w procesie pracy. Drugie obejmuj: czynniki techniczne (mechanizacja i automatyzacja produkcji i usug), ekonomiczne (sytuacja gospodarcza kraju, pozycja firmy na rynku i jej sytuacja finansowa, stan rynku pra cy, moliwoci optymalizacji kosztw produkcji), prawne (np. ustawa o zwizkach zawodowych, o samorzdzie), spoeczno-kulturowe (dominujce wzory karier zawo dowych, aspiracji i ocena wartoci pracy) i ekologiczne (fizyczne rodowisko pracy i warunkw ycia ludzi). Z bada Diagnozy Spoecznej wynika, e w Polsce wystpuje zjawisko po koleniowej luki kompetencyjnej375. Wrd Polakw stwierdza si, malejc wraz ze wzrostem wieku badanej grupy znajomo gwnych jzykw zachodnich an gielskiego, niemieckiego i francuskiego oraz umiejtno posugiwania si nowymi technologiami komputerem i Internetem. Niemniej zakres tych przejaww wyklu czenia cyfrowego zmniejsza si. Wedug edycji badania z 2011 roku, blisko 37% osb po 60 roku ycia deklarowao umiejtno obsugi komputera, podczas gdy wrd osb w wieku 16-24 lat na umiejtnoci takie wskazywao 64% respondentw 376. Wykorzystanie Internetu wrd osb midzy 60. a 64. rokiem ycia deklarowao 29,2% respondentw (w 2003 roku jedynie 2,8%), za wrd osb po 65. roku ycia 10,6% (w 2003 roku 0,9%)377. Jednake wrd osb w wieku 16-24 lat korzystanie z Internetu deklarowao 93,1% respondentw (56,1% w 2003 roku). Wszechstronno korzystania z Internetu wykazywao okoo 34% osb po 60. roku ycia i a 71,1% w wieku 16-24 lat378. Podobne wyniki wskazyway badania TNS OBOP z 2007 roku dotyczce rnic midzy dziadkami i wnukami 379. Polacy w wieku od 60 do 80 lat maj problemy w dzwonieniu z telefonw komrkowych, obsugiwaniu automa tw w urzdach i zrozumieniu instrukcji obsugi urzdze (czsto z powodu obcoj zycznych zwrotw) oraz w przewaajcej mierze nigdy nie korzystali z kompute ra, nie nagrywali filmw video/DVD i nie wysyali SMS-w. Nawet przy pomini ciu kosztw finansowych, w duej mierze nie s chtni do nauki jzykw obcych (75% odpowiedzi negatywnych), obsugi komputera (71%) i obsugi telefonu komr kowego (58%). Dopiero w ostatnich latach powstay propozycje dziaa przeciwko wykluczeniu cyfrowemu i na rzecz e-inkluzji najstarszych Polakw 380. Zauwaa si
374

A. Kouch, A. Dyhdalewicz, Ekonomika i organizacja przedsibiorstwa, WSE, Biaystok 2004, s. 144-145. J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2007..., op. cit., s. 17. 376 D. Batorski, Korzystanie z technologii informacyjno-komunikacyjnych, [w:] J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2011, op. cit., s. 315. 377 Ibidem, s. 307. 378 Ibidem, s. 315. 379 Dziadkowie i wnuki o sobie, wzajemnych relacjach i ludziach starszych, Komunikat z bada, TNS OBOP, Warszawa 2007. 380 A. Kolesiski (red.), Srebrna Narodowa Strategia Spjnoci, Stowarzyszenie Spoeczestwa Wie dzy, Warszawa 2008; E. Frckiewicz, Wpyw Internetu na aktywno seniorw z punktu widzenia
375

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 99 w nich gwnie moliwo podtrzymywania aktywnoci zawodowej starszych pra cownikw dziki uzupenianiu ich umiejtnoci i wiedzy w zakresie technologii cy frowych, ksztacenia ustawicznego w ramach Uniwersytetw Trzeciego Wieku oraz wykorzystania nowych technologii do poprawy jakoci ycia, przeduania okresu samodzielnoci seniorw oraz rozwoju rynkw produktw i usug technologicznych. Badania CBOS dowodz, e w latach 2002-2007 zmieniy si postawy Pola kw wobec pracy zarobkowej emerytw. Dokonao si przejcie od zdecydowanie podzielonych do bardziej klarownych opinii 381. Blisko 47% Polakw w 2002 roku i ju 56% w 2007 sdzio, i emeryci jeli chc pracowa powinni mie do tego prawo, poniewa ograniczenie ich zatrudnienia nie zmniejsza bezrobocia. Zdaniem 43% respondentw w 2002 roku i 37% w 2007 emeryci nie powinni dodatkowo pra cowa, poniewa w ten sposb odbieraj miejsca pracy modym i powikszaj bez robocie. Z 43% do 27% zmniejszyo si poparcie dla zmniejszania emerytur osb, kt re nadal pracuj mimo osignicia wieku emerytalnego. Jednoczenie z 42% do 63% wzroso uznanie Polakw dla prawa emerytw do czenia wiadcze emerytalnych z wynagrodzeniem za prac. Przemiany te przypuszczalnie s efektem wzrostu go spodarczego, otwarcia rynkw pracy w niektrych krajach europejskich, spadku bez robocia w Polsce oraz zapotrzebowania na pracownikw w niektrych branach. Niemniej postawy te mogy si zmieni wraz z wystpieniem ju po okresie tych bada midzynarodowego kryzysu finansowego. Polacy przyjmuj negatywne postawy wobec zmian wieku emerytalnego 382. W 2007 i 2008 roku kolejno okoo 72% i 67% Polakw uwaao, e kobiety powinny przechodzi na emerytur w wieku 55 lat lub wczeniej. Tylko 4% akceptowao ewentualne podwyszenie wieku emerytalnego dla pa. Podobne dane w tych okresach (tj. 2007 i 2008 roku) odnotowano w przypadku mczyzn: kolejno okoo 72% i 67% Polakw chciao, aby przechodzili na emerytur w wieku 60 lat lub wcze niej. Zaledwie 1% respondentw podwyszyaby wiek emerytalny dla mczyzn. Postawy te utrzymay si rwnie w 2011 ju po zapowiedzi podwyszenia i zrw nania wieku emerytalnego kobiet i mczyzn do 67. roku ycia 383. Wedug reprezen tatywnych bada TNS OBOP 80% Polakw jest przeciwnych temu dziaaniu rzdu, przy czym 16% je popiera, a 4% nie ma jednoznacznej opinii. Jednoczenie okoo 25% uznaje, a 73% odrzuca pogld, e podwyszanie wieku emerytalnego jest niezbdne z uwagi na dusze ycie ludzi i dusze pobieranie emerytur. Wedug 80% respon
strategii budowania spoeczestwa informacyjnego i2010, Centrum Europejskie Natolin, Warszawa 2009; D. Batorski, J.M. Zajc (red.), Midzy alienacj a adaptacj. Polacy w wieku 50+ wobec inter netu, UPC Polska, ARFP, Warszawa 2010. 381 M. Falkowska, Praca zarobkowa emerytw i rencistw a problem bezrobocia, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2002; J. Szczepaska, Wczeniejsze emerytury i praca zarobkowa emerytw, Ko munikat z bada, CBOS, Warszawa 2007. 382 J. Szczepaska, Wiek emerytalny kobiet i mczyzn, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2007; B. Roguska, System emerytalny oceny i postulaty, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2008. 383 R. Grochal, K. Pawowska-Saliska, W pracy do 67. roku ycia? Nie przejdzie, Gazeta Wyborcza 26.11.2011, http://wyborcza.pl/1,75478,10713271,W_pracy_do_67 roku_zycia_Nie_przejdzie.html [17.05.2012].

100 | A n d r z e j K l i m c z u k dentw kobiety powinny pracowa krcej od mczyzn, bo rodz dzieci i poza prac zajmuj si domem. Twierdzenia tego nie popiera 18% Polakw. Okoo 65% Pola kw uznaje, a 32% sprzeciwia si twierdzeniu, e starsze kobiety zajmuj si wnuka mi, zatem powinny wczeniej i na emerytur. Do tego 64% respondentw uznaje, a 34% odrzuca pogld, i nie powinno si podnosi wieku emerytalnego, bo starsi pracownicy zabieraj prac modym. W opracowaniach eksperckich znajduj si rne podejcia do zagadnienia pracy zawodowej ludzi starych. Niekiedy zwraca si uwag, i wraz z wiekiem spa da wydajno pracy i wzrastaj koszty zatrudnienia, ale jednoczenie ronie jako wykonywanej pracy (nastpuje przejcie od czynnoci fizycznych do koncep cyjnych), a starsi pracownicy s bardziej lojalni, punktualni, rzetelni, rzadziej zmie niaj miejsce pracy oraz s potrzebni, by odzwierciedla struktur klientw 384. Kiedy indziej zakada si, e waciwym miejscem pracy ludzi starych powinny by nie przedsibiorstwa, czy instytucje publiczne, lecz fundacje i organizacje pozarzdo we385. W innych opracowaniach proponuje si jednak czciowe i stopniowe odsu wanie ludzi starych z rynku pracy, jeli nie odpowiadaj jego wymogom 386. Przyj muje si wwczas, e inwestycje w szkolenia ludzi w wieku rednim i starych cho unowoczeniaj posiadan przez nich wiedz s kosztowne i mao efektywne. Jeli osoby starsze otrzymuj w ich nastpstwie zatrudnienie, to jest ono na og tymcza sowe i po jego zakoczeniu maj mae szanse na podjcie kolejnej pracy oraz same s ju zniechcone do kontynuowania nisko patnych zaj. Zakada si tu te, i za trudnienie ludzi starych wzronie w kolejnych pokoleniach, gdy bd lepiej wy ksztacone i przygotowane do czstych zmian pracy. Wzrost udziau ludzi starych na rynku pracy wymaga skoordynowanych dziaa ze strony ludzi starych, przedsibiorcw, wadz, organizacji pozarzdowych i rodkw masowego przekazu387. Zaleca si chociaby rozwj ksztacenia ustawicz nego i umiejtnoci starszych osb, dostosowywanie przez pracodawcw szkole i stanowisk do wieku pracownikw, rozwj nietypowych form zatrudnienia 388, zmian stereotypw staroci, wprowadzanie elastycznego wieku przechodzenia na
384

J. Healy, The benefits of an ageing population, The Australia Institute 2004, www.tai.org.au/ documents/dp_fulltext/DP63.pdf [17.05.2012], s. 35; V. Spiezia, The greying population: A wasted human capital or just a social liability?, International Labour Review 1-2/2002 (141), s. 99-111. 385 J. Perek-Biaas, A. Ruzik, Aktywizacja starszych ludzi na rynku pracy: bariery i moliwoci, [w:] J.T. Kowaleski, P. Szukalski (red.), Nasze starzejce si spoeczestwo nadzieje i zagroenia, Wyd. Uniwersytetu dzkiego, d 2004, s. 436. 386 B. Urbaniak, Spoeczno-ekonomiczne skutki starzenia si spoeczestw, op. cit., s. 98-99; B. Urba niak, Aktywno zawodowa osb w zaawansowanym wieku [w:] B. Urbaniak, P Bohdziewicz . (red.), Gospodarowanie kapitaem ludzkim (wybrane problemy), Wyd. Uniwersytetu dzkiego, d 2006, s. 26-34. 387 B. Szatur-Jaworska, Aktywno ekonomiczna czowieka starego, op. cit., s. 159-160; S. Golinowska (red.), W trosce o prac. Raport o Rozwoju Spoecznym. Polska 2004, op. cit., s. 214. 388 Nietypowymi formami zatrudnienia s np. praca w niepenym wymiarze czasu, praca na podsta wie umw terminowych, praca na wezwanie, praca w domu, telepraca, tworzenie biur w wirtua l nych wiatach takich jak Second Life Zob. P. Opala, K. Rybiski, Gordian Knots of the 21st Century, . op. cit., s. 21.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 101 emerytur. Jedn z metod jest te wyrwnywanie wieku emerytalnego dla kobiet i mczyzn oraz jego podwyszanie, inaczej: wyduanie okresu pracy zawodowej w cyklu ycia, jako element polityki produktywnego lub aktywnego starzenia. Roz wizanie to wzbudza wiele kontrowersji z uwagi na m.in. 389: utrzymywanie si wy sokiego poziomu bezrobocia osb modych, szerokie stosowanie w przeszoci mo liwoci przechodzenia na wczeniejsze emerytury, zmiany w wyksztaceniu siy ro boczej, jak rwnie proces dematerializacji pracy ludzkiej, wymagania rynku pracy zwizane z wykorzystaniem nowych technologii oraz formowaniem si spoe czestw i gospodarek sieciowych i opartych na wiedzy. Inne czynniki stanowi: po garszanie si z wiekiem sprawnoci fizycznej, pamici i zdolnoci do szybkiego ucze nia oraz niepenosprawno osb starszych. Wrd rekomendowanych dziaa na rzecz znoszenia tych barier wskazuje si dodatkowo 390: zachty finansowe dla pra cownikw (do pozostania na rynku pracy) oraz dla pracodawcw (do kontynuowa nia zatrudniania i rekrutacji starszych pracownikw); zwikszanie ich dostpu do szkole; upowszechnianie zdrowego stylu ycia oraz leczenie i rehabilitacj w sytu acji pogorszenia zdrowia i sprawnoci oraz dostosowanie warunkw pracy, form za trudnienia i organizacji czasu pracy do moliwoci starszych pracownikw. Ponadto zaleca si m.in.: zmniejszanie atrakcyjnoci wczeniejszych emerytur i ograniczanie dostpu do nich; doradztwo osobiste, stae i dotacje do miejsc pracy; tworzenie spe cjalistycznych programw zatrudnienia dla osb niepenosprawnych; zwikszanie wiedzy pracodawcw o korzyciach z zatrudniania starszych pracownikw; moli wo kontynuowania pracy przy pobieraniu emerytury lub jej czci. 1.3.2. Uczestnictwo seniorw w yciu publicznym i spoecznym Niska aktywno spoeczna seniorw czsto pociga za sob inne skutki, np. zmniejszenie akceptacji ze strony otoczenia dla ludzi starych, ich wycofanie i ycie w samotnoci. Zakada si, e rodzaj i charakter uczestnictwa spoecznego osb w wieku starszym zaley od takich czynnikw jak391: pe (kobiety czciej podejmuj aktywno spoeczn), wyksztacenie (im wysze, tym wyszy poziom aktywnoci), stan zdrowia (lepsza kondycja sprzyja aktywnoci), rodowisko rodzinne (posiadanie dzieci i wnukw oraz pochodzenie na rne sposoby warunkuj aktywno), warun ki bytowe (im gorsze, tym mniejsza aktywno), miejsce zamieszkania (w miastach jest wicej ofert spdzania czasu wolnego) oraz dziaalno instytucji kulturalnych (ich obecno sprzyja aktywnoci ludzi starych). Ponadto zauwaa si wystpowanie zwizku pomidzy wiekiem a wskanikiem kapitau spoecznego, jakim jest czsto tliwo utrzymywania kontaktw spoecznych. K. Growiec analizujc dane Polskie go Generalnego Sondau Spoecznego 2002 i Diagnozy Spoecznej 2003-2007
389

Z. Czajka, Kapita zawodowy starszych pracownikw odwracanie tendencji do skracania okresu pracy jako element strategii aktywnego starzenia si w Unii Europejskiej, [w:] L. Frckiewicz, A. R czaszek (red.), Kapita spoeczny, op. cit., s. 268-270. 390 Ibidem, s. 270-274. 391 M. Dzigielewska, Aktywno spoeczna i edukacyjna w fazie staroci, op. cit., s. 162.

102 | A n d r z e j K l i m c z u k stwierdza, e starzejcy si Polacy stopniowo ograniczaj swoje kontakty przecho dz od kontaktw z rodzin i przyjacimi do rzadkich kontaktw z przedstawiciela mi obu tych grup392. Przy czym kobiety zachowuj zdolno do nawizywania i podtrzymywania kontaktw, jeli tylko maj dostatecznie duo czasu wolnego, za mczyni bazuj przez cae ycie gwnie na kontaktach zgromadzonych we wcze snej dorosoci. Niemniej, wedug bada Ipsos-Demoskop z 2002 roku, w Polsce za ufanie nie jest liniowo skorelowane z wiekiem, gdy najbardziej ufne s osoby mo de (15-19 lat) i najstarsze (po 60. roku ycia) 393. W pierwszym przypadku s to coraz lepiej wyksztacone osoby, ktre nie posiadaj dowiadcze formujcych nieufno, jak chociaby ycie w realnym socjalizmie. Najstarsi za przypuszczalnie deklaruj zaufanie, jednoczenie dowiadczajc bezradnoci, poczucia niesprawiedliwoci i krzywdy. Dodatkowych informacji dostarczaj badania nad kapitaem spoecznym CBOS z 2007 roku394. Wynika z nich, e struktura zasobw kapitau spoecznego jest zwizana z fazami ycia. W okresie od 18. do 24. roku ycia Polacy skupiaj si na gromadzeniu i utrzymywaniu kontaktw towarzyskich, midzy 25. a 34. rokiem ycia kontaktw rodzinnych, za midzy 35 a 64 s zaangaowani gwnie w struktury stowarzyszeniowo-obywatelskie, przy czym: w wieku 35-44 lat najczciej s aktyw ni w organizacjach spoecznych, 45-54 pomagaj organizacjom finansowo, a 55-64 najczciej gosuj w wyborach. Po 65. roku ycia Polacy ponownie zwracaj si do kontaktw rodzinnych. Liniowa zaleno zachodzi tylko w przypadku wzrastaj cego z wiekiem zaufania do wadz lokalnych. Z wynikw bada Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego przeprowadzo nych w 2000 roku rysuje si mao optymistyczny obraz uczestnictwa ludzi starych w yciu spoecznym395. Tylko 7,8% osb powyej 65. roku ycia stara si angaowa w ycie lokalnej spoecznoci, blisko 32% w ogle nie interesuje si yciem rodowi ska lokalnego, za pozostali deklaruj przewanie, e nie angauj si, bo: nie s w stanie aktywnie dziaa, nie widz potrzeby dziaania lub nie wierz w to, e ich aktywno co zmieni. Blisko 19% ludzi starych jest zrzeszonych w organizacjach lub stowarzyszeniach, a tylko 14% jest zaangaowanych w ich dziaalno. Seniorzy czas wolny spdzaj przewanie przed telewizorem (84%), suchajc radia (64%), czytajc pras (56%), spacerujc (51%), pracujc w ogrodzie (39%), spotykajc si z przyjaci mi (35%), czytajc ksiki (35%) i wykonujc prace rczne i rkodzieo (13%). Do zde cydowanie rzadszych zaj nale: podre, sport, dziaalno spoeczna, polityczna lub w parafii, spotkania w klubach seniora, spotkania w restauracjach, uczestnictwo w imprezach kulturalnych, uprawianie malarstwa lub muzyki. Do najrzadziej wska
392

K. Growiec, Kapita spoeczny. Geneza i spoeczne konsekwencje, op. cit., s. 73-76. K. Skaryska, Czy jestemy prorozwojowi? Wartoci i przekonania ludzi a dobrobyt i demokraty zacja kraju, op. cit., s. 84-86. 394 T. ukowski, M. Theiss, Stowarzyszeniowo-obywatelski kapita spoeczny, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2008. 395 M. Halicka, J. Halicki, Integracja spoeczna i aktywno ludzi starszych, [w:] B. Synak (red.), Polska staro, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2002, s. 191-218.
393

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 103 zywanych nale spotkania w koach gospody (0,4%), doksztacanie si w Uniwer sytetach Trzeciego Wieku (0,3%) i dziaalno samopomocowa (0,2%). Odpowiedzi te pozwoliy na wyrnienie czterech grup aktywnoci. Stwierdzono, e u blisko 53% ludzi starych przewaa aktywno receptywna (ogldanie telewizji, suchanie radia w warunkach domowych), 34% przejawia aktywno integracyjn (wszelkie formy spotka z innymi ludmi), po okoo 2% podejmuje aktywno rekreacyjno-hobbi styczn (spacery, sport, malarstwo, imprezy kulturalne) lub zorientowan publicznie (spoeczna, polityczna, w parafii). Warto doda, i przewaajca wikszo ludzi sta rych przejawia aktywno religijn (96%). Niemniej niekoniecznie deklaruje jeszcze udzia w dziaalnoci parafii (ta dotyczy tylko 3,3% respondentw i prace charyta tywne (5,5%). Czciej wystpuje uczestnictwo w pielgrzymkach (9,8%), grupach mo dlitewnych (12,4%) i procesjach (47,4%). Uzupenienie stanowi mog dane z bada CBOS z 2007 roku (opublikowane w 2010 roku) odnoszce si do osb po 60. roku ycia396. Drog analizy czynnikowej zaproponowano w nich cztery gwne rodzaje aktywnoci osb starszych w czasie wolnym. Blisko 82% seniorw powica dowoln ilo czasu na czynnoci pasywne (ogldanie telewizji, rozmowy ze znajomymi, odpoczynek), a 46% na czynnoci wzgldnie pasywne (czytanie ksiek, suchanie muzyki i audycji radiowych). Jed noczenie 64% osb starszych nie zajmuje si ze wzgldu na brak zainteresowania, a 26% nie zajmuje si choby chciao czynnociami aktywnymi pozadomowymi (komputer, kino, dyskoteka, dziaalno spoeczna). Najbardziej podzielone s opinie odnonie czynnoci aktywnych domowo (praca zarobkowa, naprawy domowe, zaj mowanie si ogrdkiem, dziemi). Okoo 41% seniorw powica na nie mniej czasu, niby chciao; 35% w ogle si nimi nie zajmuje, chobym chciao; 14% nie zajmuje si ze wzgldu na brak zainteresowania, a 10% powica na nie tyle czasu, ile chce. O niskiej aktywnoci seniorw w yciu publicznym wiadcz te wyniki Diagnozy Spoecznej. Z dostpnych danych za 2009 rok 16,6% respondentw z grupy wiekowej 60-64 i 10,8% po 65. roku ycia wobec redniej 15,5% dla wszyst kich Polakw deklarowao, e w cigu ostatnich dwch lat zaangaowao si w dziaania na rzecz spoecznoci lokalnej (gminy, osiedla, miejscowoci, najblisze go ssiedztwa)397. Osoby starsze rzadko uczestnicz w zebraniach publicznych poza miejscem pracy (21,5% wrd osb w wieku 60-64 lata i 15,2% po 65. roku ycia wo bec redniej 19,1% dla ogu Polakw) oraz rzadko przygotowuj lub prowadz takie zebrania (odpowiednio 5,3%, 3,7% i 5,1%) 398. Nieco lepiej ksztatowao si samo czonkostwo w organizacjach, stowarzyszeniach, partiach, komitetach, radach, gru pach religijnych, zwizkach lub koach. Do przynajmniej jednej organizacji naleao
396

K. Wdoowska, Obraz typowego Polaka w starszym wieku, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2010. 397 J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2009 Warunki i jako ycia Polakw, Zacznik 2. Rozkady odpowiedzi na pytania w kwestionariuszu indywidualnym (cz II) w caej prbie wa onej, Rada Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2009, s. 61. 398 Ibidem, s. 65.

104 | A n d r z e j K l i m c z u k 12,8% respondentw w wieku 60-64 lat oraz 9,8% po 65. roku ycia wobec redniej 10,1% dla wszystkich Polakw399. Na nieco inne aspekty uczestnictwa spoecznego ludzi starych zwracaj uwa g badania TNS OBOP z 2007 roku400. Osoby w wieku od 60 do 80 lat przewanie wskazuj, e ludzie starzy w Polsce pomagaj w wychowaniu wnukw (38%), po magaj rodzinie finansowo (30%) lub s odsunici na margines ycia spoecznego (13%). Bardzo rzadko dostrzegano, i stanowi autorytety dla innych (6%), dziaaj w rnych organizacjach (5%) lub zajmuj si wasnym hobby (3%). Poza tym po proszeni o zrobienie czego dla innych byliby skonni pomaga dzieciom, chorym i niepenosprawnym (72%), ale raczej nie rozpoczliby dziaalnoci gospodarczej na wasny rachunek (89%) i nie podjliby pracy (66%). Z mieszanymi opiniami, zblio nymi ilociami pozytywnych i negatywnych odpowiedzi, spotkay si opinie na te mat: udzielania porad z zakresu swojego wyksztacenia i umiejtnoci zawodowych, wczania si w prace organizacji dziaajcych w rodowisku ludzi starych oraz or ganizacji dziaajcych na rzecz miejsca zamieszkania. Wedug bada CBOS odsetek osb pracujcych spoecznie w ramach organi zacji obywatelskich w wieku 55-64 lat wzrs z 23% w 2002 roku do 26% w 2010, za w przypadku osb po 65. roku ycia odpowiednio z 18% do 20%401. Dodatkowych in formacji dostarczaj badania nad zaangaowaniem spoecznym Polakw prowadzone na reprezentatywnej prbie przez Stowarzyszenie Klon/Jawor 402. W latach 20012010 udzia wolontariuszy wrd osb po 55. roku ycia waha si od 10% w 2001 roku do 20,7% w 2005 i do 10% w 2010. Przy uwzgldnieniu statusu zawodowego odsetek wolontariuszy wrd emerytw i rencistw wynosi odpowiednio 13,5%, 20,7% i 7%. W obu przypadkach byy to najnisze wyniki spord wszystkich bada nych grup. W 2010 roku stan ten osoby starsze tumaczyy gwnie brakiem zainte resowania (30%), brakiem czasu (24%), koniecznoci troszczenia si przede wszyst kim sob i swoj rodzin (19%), nisk ocen fizycznych zdolnoci do zaangaowania w wolontariat (17%), brakiem proby ze strony innych (16%) i brakiem czego do za oferowania innym (9%). Emeryci nie s te raczej zainteresowani przekazywaniem 1% podatku dochodowego na rzecz organizacji poytku publicznego. Dziaanie takie deklarowaa w 2010 roku co pita osoba starsza, przy czym zauwaa si, e moe wynika to z faktu, i zeznania podatkowe za emerytw przewanie wypenia Zakad Ubezpiecze Spoecznych. Jednoczenie jednak z dostpnych danych za lata
399

Ibidem, s. 118. Dziadkowie i wnuki o sobie, wzajemnych relacjach i ludziach starszych, Komunikat z bada, TNS OBOP, Warszawa 2007. 401 R. Boguszewski, Aktywno Polakw w organizacjach obywatelskich w latach 1998-2010, Komuni kat z bada, CBOS, Warszawa 2010. 402 J. Przewocka, Zaangaowanie spoeczne Polakw w 2010 roku. Wolontariat, filantropia, czonko stwo, Stowarzyszenie Klon/Jawor, Warszawa 2011, s. 15, 18-19, 35; A. Baczko, A. Ogrocka, Wolonta riat, filantropia i 1% raport z bada 2007, Stowarzyszenie Klon/Jawor, Warszawa 2008, s. 36.
400

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 105 2003-2007 wynika, e osoby po 55. roku ycia stanowiy najwiksz grup darczy cw w 2003 roku byo to 34,5% (wobec redniej 34,4% dla wszystkich Polakw), a w 2007 roku 28,7% (wobec 25,5%). Mona zatem przypuszcza, e osoby te wol wiadczy pomoc doran i materialn. Interesy osb starszych nie s silnie reprezentowane w organach przedstawi cielskich403. W Sejmie VI kadencji spord 460 posw 43 osoby byy w wieku po wyej 60 lat (9,3%). W Senacie VI kadencji wrd 100 senatorw takich osb byo za 22. Pord radnych jednostek samorzdu terytorialnego osoby starsze stanowiy 14,5%, w tym w radach miast na prawach powiatu 17,8%, w radach powiatw 16,7% i w sejmikach wojewdztw 18,2% 404. Przy czym dla porwnania na koniec 2010 roku odsetek osb po 60. roku ycia w populacji dorosych (19 lat i wicej) wynosi 24,5% oraz wrd obywateli posiadajcych bierne prawo wyborcze do Sej mu (powyej 21 lat) 25%405. Wedug danych Diagnozy Spoecznej 2009 osoby starsze stanowiy znaczn cz elektoratu w wyborach w 2007 roku. Gosowao 75,2% w grupie osb w wieku 60-64 lat oraz 68,7% powyej 65. roku ycia wobec redniej 65,9% dla ogu Polakw406. Stosunkowo niewiele wiadomo o yciu seniorw w Biaymstoku. Wedug bada Urzdu Miejskiego w Biaymstoku z 1998 roku osoby, ktre przekroczyy 60. rok ycia, najsilniej czuj si zwizane z miastem (25%) 407. Na tle pozostaych miesz kacw starsze osoby wyraaj te wiksze zainteresowanie sprawami miasta, cho przewanie tylko suchaj lokalnych serwisw radiowych i telewizyjnych (65,1%) i czytaj lokaln pras (40,1%)408. Bardzo rzadko, cho i tak czciej ni pozostali mie szacy, jednak uczestnicz w spotkaniach z wadzami (7,1%) i prbuj dociera do ludzi odpowiedzialnych za sprawy miasta (4,4%). Rzadziej bior udzia w pracach samorzdu (3,5%) i aktywizuj najblisze otoczenie (2,6%). Ponadto najgorzej ocenia j bezpieczestwo w miecie (okoo 55% odpowiedzi negatywnych) 409. Pewnych informacji dostarczaj te badania panelowe Uniwersytetu Me dycznego w Biaymstoku (dawniej: Akademia Medyczna) z lat 1994-1995 prowadzo ne pord mieszkacw dzielnicy Antoniuk, ktrzy ukoczyli 60 lat (233 responden
403

Por. B. Szatur-Jaworska, Uczestnictwo osb starszych w sferze publicznej, [w:] B. Szatur-Jaworska (red.), Stan przestrzegania praw osb starszych w Polsce. Analiza i rekomendacje dziaa, op. cit., s. 115-121. 404 May Rocznik Statystyczny Polski 2011, GUS, Warszawa 2011, s. 66-67, 72. 405 Rocznik Demograficzny 2011, op. cit., s. 130-131. 406 J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2009 Warunki i jako ycia Polakw, Zacznik 2..., op. cit., s. 36. 407 M. Biekowska, Zwizek rodzin z miastem. Analiza przywizania do miejsca zamieszkania oraz aktywnoci spoeczno-kulturowej Biaostoczan, [w:] J. Danowski (red.), Rodziny biaostockie na przeomie wiekw, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 1998, s. 48-49. 408 Ibidem, s. 52. 409 M. Kubajewska, Bezpieczestwo w opinii mieszkacw Biaegostoku, [w:] J. Danowski (red.), Ro dziny biaostockie na przeomie wiekw, op. cit., s. 147.

106 | A n d r z e j K l i m c z u k tw)410. Okazao si, e najwiksz grup ludzi starych stanowi owdowiae kobie ty. Prawie poowa badanych miaa wyksztacenie podstawowe, 17,6% nie ukoczy o szkoy podstawowej, 28,8% stanowiy osoby z wyksztaceniem rednim i tylko 3,4% z wyszym. Blisko 64% ludzi starych mieszka z dziemi, a 30% samotnie. W ra zie obonej choroby okoo 32% badanych liczyoby na pomoc wspmaonka, 56% rodziny, 4% ssiadw, a 8% nie mogoby liczy na niczyj pomoc. Przy okazji tych bada przeprowadzono eksperyment socjologiczny zainicjowano Stowarzy szenie Samopomocowe Rada Seniorw Dzielnicy Antoniuk. Po dwch latach dzia alnoci wrd badanych odnotowano wzrost potrzeby pomagania innym (z 69,9% do 88,8%), uznania dla dziaalnoci samopomocowej (z 53,1% do 79,8%), brania udziau w pracy spoecznej (z 3,5% do 10,3%) oraz spadek deklaracji o korzystaniu z Orodka Pomocy Spoecznej (z 14,2% do 9%). Niemniej ilo osb zaangaowanych w inicjatywy Rady Seniorw i powstaych pniej podobnych grup, jest niewiel ka. Szacuje si, e w 1998 roku w 7 takich grupach dziaao okoo 350 wolontariuszy opiekujcych si okoo 100 rodzinami seniorw 411. Wedug danych z miejskiej strate gii rozwizywania problemw spoecznych w 2005 roku byo to ponad 600 osb412. Wedug bada T. Kowalaka osoby w wieku poprodukcyjnym stanowi naj bardziej naraon na ubstwo kategori spoeczn w Biaymstoku gwnie ze wzgldu na niskie wyksztacenie, zy stan zdrowia i trudne warunki materialne 413. W latach 1997-1999 liczba osb czekajcych na miejsce w domach opieki spoecznej dla ludzi starych w Biaymstoku wahaa si od 200 do 250, a czas oczekiwania wy nosi kilka miesicy. Na kade 10 tys. mieszkacw miasta na jedno miejsce w domu pomocy oczekiwao okoo 2,5 osoby, przy czym rednia dla kraju wynosia wwczas 4,27. Ponadto do powstaego w 1994 roku Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Bia ymstoku, w cigu dziesiciu lat jego dziaalnoci zapisay si 684 osoby, z czego 352 byy czonkami do 2004 roku414. Jest to zaledwie okoo 0,5% mieszkacw miasta po 60. roku ycia. Pord tych 352 osb przewaay kobiety, ktrych byo dokadnie 295 (blisko 83% suchaczy). Warto zauway, e od 2000 roku do UTW przyjmowa no coraz wicej osb na przedpolu staroci, ktre niekiedy nie ukoczyy 50. roku ycia w latach 2003-2004 osoby te stanowiy blisko 30% nowych czonkw415.
410

M. Halicka, W. Pdich, Dziaania samopomocowe ludzi starszych, Akademia Medyczna w Biaym stoku, Biaystok 1997, s. 42-77. 411 Z. Sawicka, Rodzina biaostocka w pomocy spoecznej, [w:] J. Danowski (red.), Rodziny biaostockie na przeomie wiekw, op. cit., s. 169-170. 412 Miejska Strategia Rozwizywania Problemw Spoecznych Biaegostoku na lata 2005-2010, op. cit., s. 35. 413 T. Kowalak, Ubstwo w Biaymstoku, WSE, Biaystok 2001, s. 10-11, 44. 414 I. Rzca, C . Kryszkiewicz, Dziesi lat dziaalnoci Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Biaymstoku, UTW, WOAK, Biaystok 2004, s. 96. 415 Ibidem, s. 98.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 107 1.3.3. Mobilizacja kapitau spoecznego seniorw W ostatnich latach w polskich rzdowych dokumentach strategicznych wska zana zostaa potrzeba oddziaywania na zmiany pozycji i rl ludzi starych w odpo wiedzi na wspczesne trendy demograficzne, zmiany w kraju i jego otoczeniu oraz wymagania dalszego rozwoju spoeczno-gospodarczego. W tym miejscu uznaje si, e potrzeba interwencji zostaa w pierwszej kolejnoci wskazana w przyjtym do re alizacji w 2008 roku programie rzdowym Solidarno pokole. Dziaania dla zwikszenia aktywnoci zawodowej osb w wieku 50+ 416, ktrego celem jest wzrost do 2020 roku wskanika zatrudnienia ludnoci znajdujcej si midzy 55. a 64. rokiem ycia do poziomu 50%. Jego osignicie ma oznacza zarazem zmniejszenie transferw skierowanych do osb starszych, co pozwoli na wiksze wsparcie dzieci i modziey, ktre s najbardziej zagroone ubstwem. Zaoono te, e istotne jest prowadzenie z udziaem przedsibiorstw i indywidualnej odpowiedzialnoci oby wateli polityki aktywnego starzenia si np. poprzez promocj zdrowia i bezpie czestwa pracownikw w kadym wieku, prewencj problemw zwizanych z wie kiem, ograniczenie zacht do wczeniejszego przechodzenia na emerytur, podnie sienie wieku emerytalnego i stopniowe jego wyrwnywanie dla kobiet i mczyzn. Rozwinicie koncepcji solidarnoci pokole zawieraj dokumenty opracowy wane przez Zesp Doradcw Strategicznych Prezesa Rady Ministrw: Raport o ka pitale intelektualnym Polski (2008 rok), raport Polska 2030 (2009 rok) i projekt Dugookresowej Strategii Rozwoju Kraju (2011 rok). W pierwszym opracowaniu przedstawiono indeks kapitau intelektualnego (ktrego elementy w tym ujciu sta nowi kapita spoeczny, ludzki, strukturalny i relacyjny) w porwnaniu do 16 kra jw europejskich. Uwzgldniono przy tym podzia na cztery pokolenia Polakw: dzieci i modziey, studentw, dorosych i seniorw oraz wskazano na powizane z nimi moliwoci rozwoju kolejno: polityki rodzinnej, podniesienia jakoci na uczania, ukierunkowania szkolnictwa na potrzeby rynku pracy oraz aktywizacji se niorw417. Kapita intelektualny polskich seniorw zaj tutaj ostatnie miejsce, gwnie ze wzgldu na ich nisk aktywno zawodow, wysokie poczucie alienacji oraz niski poziom dostpnoci do usug medycznych. Uznano, e poprawie tego sta nu powinny suy m.in.: zmiana polityki pastwa wobec seniorw, stworzenie paktu na rzecz aktywnoci osb starszych, dziaania na rzecz zmiany postaw spoecz nych wobec seniorw, zmiany oferty edukacyjnej, popularyzacja zarzdzania wie kiem i reforma systemu emerytalnego418.
416

Program Solidarno pokole. Dziaania dla zwikszenia aktywnoci zawodowej osb w wieku 50+, MPiPS, Warszawa 2008. 417 M. Boni (red.), Raport o kapitale intelektualnym Polski, op. cit. 418 Ibidem, s. 137.

108 | A n d r z e j K l i m c z u k Solidarno pokole w raporcie Polska 2030 jest za okrelana jako perspek tywa, ktra ma pozwoli na odejcie od rzdw przypadku obejmujcych hory zont czasowy kalendarza wyborczego, na rzecz przywdztwa strategicznego umoli wiajcego uniknicie dryfu rozwojowego kraju i realizacj projektu cywilizacyjnego, wykraczajcego poza transformacj systemow realizowan od pocztku lat 90. XX wieku419. Ponadto solidarno pokole ma sta si elementem budowy opiekucze go spoeczestwa (ang. welfare society), ktre ma uzupenia tworzenie pastwa wspierajcego prac (ang. workfare state). W projekcie Dugookresowej Strategii Rozwoju Kraju solidarno pokole jest wskazywana jako jedna z trzech gwnych zasad rozwoju kraju, obok solidarno ci terytorialnej (midzy regionami) i solidarnoci innowacyjnej (midzy wyrwny waniem szans i konkurencyjnoci) 420. Wskazuje si tu na tworzenie warunkw wsppracy i uniknicia konfliktu pokole midzy przedstawicielami pierwszego po wojennego wyu demograficznego (analogowego), ktrzy bd zmniejsza swoje zaangaowanie publiczne i aktywno zawodow oraz drugiego powojennego wyu demograficznego (cyfrowego), ktrzy wspczenie wkraczaj w ycie zawodowe i publiczne. Rezultatem ma by budowa dostosowanej do potrzeb starzejcej si po pulacji srebrnej gospodarki oraz wielopokoleniowego spoeczestwa sieci421. W tym miejscu naley wspomnie jedynie, e do pierwszych w Polsce prb adaptacji koncepcji srebrnej gospodarki mona zaliczy stosowne strategie regionalne z woje wdztwa maopolskiego422 i warmisko-mazurskiego423 oraz raport dotyczcy moli woci rozwoju sektora rehabilitacji geriatrycznej w wojewdztwie podlaskim424. W omawianym kontekcie wspomnie naley rwnie o zapisach odnosz cych si do osb starszych obecnych w Strategii Rozwoju Kapitau Ludzkiego 425. Wyrniono tu nastpujce etapy ycia, ktrym przypisano odrbne narzdzia wsparcia: wczesne dziecistwo, edukacja szkolna, edukacja wysza, aktywno za wodowa w powizaniu z uczeniem si dorosych i rodzicielstwem oraz staro. W odniesieniu do ostatniego etapu wskazano na pi narzdzi realizacji strategii

419

M. Boni (red.), Raport Polska 2030. Wyzwania rozwojowe, op. cit., s. 2-6. M. Boni (red.), Dugookresowa Strategia Rozwoju Kraju 2030. Projekt, op. cit., s. 14-15. 421 Ibidem, s. 16-17, 119. 422 S. Golinowska (red.), Wyzwania Maopolski w kontekcie starzenia si spoeczestwa. Podejcie strategiczne, Maopolskie Studia Regionalne 2-3/2010. 423 Wojewdzki program na rzecz osb starszych na lata 2009-2013, Zarzd Wojewdztwa WarmiskoMazurskiego, Olsztyn 2008. 424 B. Plawgo, M. Klimczuk, M. Citkowski, M. Juchnicka, A. Klimczuk, Startery podlaskiej gospodarki. Analiza gospodarczych obszarw wzrostu i innowacji wojewdztwa podlaskiego: sektor rehabilitacji geriatrycznej, WUP, Biaystok 2009. 425 M. Boni (red.), Strategia Rozwoju Kapitau Ludzkiego. Projekt , KPRM, Warszawa 2011, http://zds.kprm.gov.pl/sites/default/files/pliki/srkl_-_wersja_z_15_listopada.pdf [17.05.2012]
420

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 109 i kademu z nich przypisano dziaania w podziale na ju realizowane, planowane i niezbdne do podjcia w przyszoci. S to426: 61. Nowy model opieki nad osobami niesamodzielnymi oparty na systemie bu detowo-ubezpieczeniowym (prowadzcy m.in. do moliwoci wprowadzenia ubezpieczenia pielgnacyjnego); 62. Przesuwanie efektywnego wieku dezaktywizacji zawodowej (osignicie do 2028 roku wyrwnanego wieku emerytalnego kobiet i mczyzn wynoszcego 67 lat oraz wzrost efektywnego wieku wyjcia z rynku pracy do 64. roku ycia); 63. Wprowadzenie zmian w systemie emerytalnym prowadzcych do zwikszenia i wyduenia aktywnoci zawodowej (zmniejszenie znaczenia podsystemw, ktre nie prowadz do automatycznych dostosowa wiadcze do sytuacji demo graficznej np. branowych dla sub mundurowych oraz podsystemw, w ktrych wysoko emerytury nie zaley od kwoty zgromadzonych skadek np. grnictwo, wymiar sprawiedliwoci); 64. Promocja aktywnoci zawodowej i spoecznej seniorw srebrna gospodar ka (m.in. wzrost liczby pracujcych osb w wieku poprodukcyjnym, udziau osb starszych w organizacjach pozarzdowych i aktywnych na polu sporu, kul tury i dziaalnoci w spoecznoci lokalnej, upowszechnienie wyspecjalizowanych usug dla seniorw); 65. Zwikszenie dostpnoci i jakoci opieki zdrowotnej nad osobami starszymi (m.in. rozbudowa bazy materialnej sektora zdrowia i zatrudnienie fachowego personelu). Bezporednie odwoanie do budowy kapitau spoecznego seniorw wskazano w przypadku szerokiego narzdzia 64. Zwrcono tu uwag na potrzeb promowania lokalnych, oddolnych dziaa wrd seniorw, ich wsparcia i zaangaowania w po praw jakoci usug oraz na potrzeb promowania korzyci z duszej aktywnoci spoecznej seniorw. Stymulowaniu potencjau osb znajdujcych si na przedpolu staroci i ju y jcych w okresie staroci, powicono te uwag w projekcie Strategii Rozwoju Ka pitau Spoecznego na lata 2011-2020. Aktywizacj osb starszych przewidziano w szczeglnoci w czterech dziaaniach. Pierwszym jest 1.2.2. Rozwj kompetencji medialnych w uczeniu si innym ni formalne, szczeglnie wrd osb w wieku 50+ i na obszarach wiejskich427. Jego realizacji ma suy m.in. stworzenie rozwiza prawno-organizacyjnych w zakresie rozwoju kompetencji medialnych; wzrost dost

426 427

Ibidem, s. 157-168. M. Smole (red.), Strategia Rozwoju Kapitau Spoecznego. Projekt dokumentu po konsultacjach spoecznych, op. cit., s. 49-50.

110 | A n d r z e j K l i m c z u k pu do nowych technologii; wsparcie edukacji medialnej (sucej zwikszaniu wie dzy o tym jak media ksztatuj i selekcjonuj komunikaty) o charakterze midzypo koleniowym, zaadresowanej do osb wykluczonych cyfrowo; zmiana funkcji biblio tek, domw kultury i archiww; wspieranie projektw edukacji medialnej organizo wanych przez media publiczne i koncesjonowane oraz kompetencji kadr w zakresie edukacji medialnej. Do cyfrowej inkluzji seniorw ma prowadzi chociaby zachca nie ich do edukacji na poziomie wyszym, do odnawiania umiejtnoci i wiedzy w ramach takich instytucji jak Uniwersytety Otwarte, e-learning, Uniwersytety Drugiego Wieku (dla osb 45-50+, przed emerytur 428) i Uniwersytety Trzeciego Wieku. Nastpne dziaanie to 2.2.1. Uatwianie dziaalnoci organizacjom obywatel skim429. Przewidziano tu m.in. prace nad zmianami dotychczasowych regulacji prawnych dotyczcych stowarzysze i fundacji oraz nad nowymi obejmujcymi inne formy i narzdzia aktywnoci obywatelskiej; promowanie i wspieranie wolon tariatu ze szczeglnym uwzgldnieniem osb po 50. roku ycia; wsparcie grup nie formalnych, ruchw spoecznych i inicjatyw spoecznociowych oraz projektw do tyczcych wzmacniania potencjau przedstawicieli organizacji obywatelskich. W od niesieniu do wolontariatu podkrelono take potrzeb promowania jego nowocze snych form jak wolontariat pracowniczy i e-wolontariat wiadczony za porednic twem nowych mediw. W dziaaniu 4.1.1. Tworzenie warunkw dla wzmacniania tosamoci oraz upowszechniania dorobku kultury na poziomie lokalnym, regionalnym i krajowym udzia osb starszych zosta wskazany porednio poprzez propozycj wspierania dziaa na rzecz kultywowania tradycji i przekazywania ich nowym pokoleniom oraz dziaa dotyczcych dialogu midzypokoleniowego, ktre to maj by prowa dzone i osadzone w kontekcie lokalnym430. Ostatnie dziaanie odnoszce si do seniorw to 4.2.4. Rozwj ksztacenia ar tystycznego i systemu wspierania talentw 431. Zwrcono tu uwag na potrzeb wspomagania rozwoju twrczych jednostek na rnych etapach ycia, m.in. zapo bieganiu ich marginalizacji np. ze wzgldu na miejsce zamieszkania i wiek. Zwrco no te uwag na konieczno stworzenia programw stypendialnych dla twrcw po 50. roku ycia, ktre umoliwiyby im przekwalifikowanie lub uzupenienie kwalifikacji.
428

Koncepcja Uniwersytetu Drugiego Wieku jest wdraana w Warszawie od 2010 roku w ramach pro jektu pod tak sam nazw. Zob. Uniwersytet Drugiego Wieku, www.uniwersytetdrugiegowieku.pl [17.05.2012]. 429 M. Smole (red.), Strategia Rozwoju Kapitau Spoecznego. Projekt dokumentu po konsultacjach spoecznych, op. cit., s. 57-58. 430 Ibidem, s. 73-74. 431 Ibidem, s. 82-83.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 111 Oglnie mona uzna, e proponowane rozwizania w zakresie ksztatowania kapitau spoecznego ludzi starych sprowadzaj si do regulacji dotyczcych polityki rynku pracy, zabezpieczenia spoecznego, partycypacji obywatelskiej oraz polityki kulturalnej i edukacyjnej. Niewiele maj za powiza z polityk: rwnego statusu kobiet i mczyzn, antydyskryminacyjn, zdrowia, mieszkaniow, zagospodarowa nia przestrzennego i transportu zbiorowego oraz z wykorzystaniem technologii in formatycznych i telekomunikacyjnych. Trudno okreli, czy wskazane rozwizania pozwol na uwzgldnienie zrnicowania seniorw i warunkw ich ycia oraz nie rwnoci zwizanych z dostpem do rnych form kapitau. Za zasadne naley uzna dalsze prace nad koncepcjami teoretycznymi i rodkami praktycznymi, ktre godziyby elementy lokalnej polityki spoecznej wobec osb starych i staroci z roz wojem i wykorzystaniem infrastruktury oraz otoczenia instytucjonalnego budowy kapitau spoecznego.

112 | A n d r z e j K l i m c z u k

Rozdzia II METODOLOGIA BADA

To, co bdziemy tutaj robi, moe si Pastwu wyda czasem mieszne. Ale trzeba pamita, e konstrukcja przedmiotu (...) nie jest czym, czego si dokonuje za jed nym zamachem, jak swoisty teoretyczny akt inauguracyjny. Programu obserwacji czy analiz, dziki ktrym przedmiot si wyania, te nie szkicuje si z gry, tak jak inynier szkicuje jaki plan. To jest praca na dugim oddechu, speniajca si po trochu, poprzez drobne kolejne retusze, w caych seriach poprawek, sprostowa nasuwajcych si ze wzgldu na co, co si nazywa fachem czy rzemiosem, czyli ze wzgldu na zbir praktycznych zasad kierujcych wyborami mikroskopijnymi i decydujcymi zarazem. 432

Pierre Bourdieu

432

P. Bourdieu, L.J.D. Wacquant, Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, op. cit., s. 20.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 113 2.1. Przedmiot i cel pracy Przegld literatury i bada socjologicznych pozwala na twierdzenie, i po ziom aktywnoci spoecznej i ekonomicznej ludzi starych w Polsce jest niski. Jedno czenie zauwaa si konieczno poszukiwania rozwiza pozwalajcych na popra w tego stanu rzeczy, gwnie ze wzgldu na dostrzeenie negatywnych skutkw postpujcego procesu starzenia si spoeczestwa i wzrastajcej dugoci ycia ludzkiego. Niezbdne jest zatem podejmowanie prb wyjaniania problemw uczestnictwa spoecznego ludzi starych, poszukiwanie nowych rl spoecznych, za j i miejsc pracy dla starszych osb, jak te utrwalanie pozytywnych stereotypw staroci. Wedug J. Sztumskiego przedmiotem bada socjologii s twory ycia spo ecznego o cechach materialnych (np. zbiorowoci spoeczne) i idealnych (np. prze sdy, wierzenia ludzi) w zasadzie wszystko, co skada si na rzeczywisto spoecz n433. Przedmiotem niniejszych bada s starsi mieszkacy Biaegostoku w wieku od 60 do 89 lat wraz z ich wyposaeniem kapitaowym, przy uwzgldnieniu prze mian jego wielkoci i wartoci w trakcie ycia. Uznajc, i cele bada w naukach spoecznych mog by podporzdkowane zarwno naukowemu poznaniu rzeczywistoci, jak te wskazywaniu na moliwoci jej ksztatowania i przeobraania 434, podjte poszukiwania su osigniciu nast pujcych celw teoretycznych i praktycznych: identyfikacji form kapitau starszych mieszkacw miasta; oszacowaniu jego wielkoci; okreleniu zakresu dostpu do kapitau ludzkiego, spoecznego i kulturowego starszych mieszkacw miasta; ustaleniu czynnikw wpywajcych na wykorzystywanie dostpnych form kapitau przez starszych mieszkacw we wasnym interesie; okreleniu stopnia, w jakim poszczeglne formy kapitau starszych mieszka cw s uwzgldnianie w planach rozwoju spoeczno-gospodarczego i kulturo wego miasta. 2.2. Problemy i hipotezy badawcze Gwny problem badawczy, czyli przedmiot wysikw badawczych orientu jcy przedsiwzicia poznawcze435, sformuowano nastpujco: Jaki jest stan kapi

433 434

J. Sztumski, Wstp do metod i technik bada spoecznych, lsk, Katowice 1995, s. 19. Ibidem, s. 21. 435 Ibidem, s. 38.

114 | A n d r z e j K l i m c z u k tau spoecznego ludzi starych mieszkajcych w Biaymstoku, jakim ulega przemia nom i jakie jest jego zrnicowanie? W celu bliszego wyjanienia i uszczegowie nia problematyki bada postawiono nastpujce pytania dodatkowe: Czy kapita spoeczny istnieje w wiadomoci starszych mieszkacw Biaego stoku? Czy i w jakim zakresie zmieniaa si wielko poszczeglnych form kapitau starszych mieszkacw miasta? Czy badani dostrzegaj czynniki warunkujce dostp do lokalnego kapitau spoecznego i kulturowego? Czy starsi mieszkacy korzystaj z dostpnych form kapitau do realizacji wa snych interesw? Czy w opinii badanych kapita ludzki, spoeczny i kulturowy starszych miesz kacw jest uwzgldniany w planach rozwoju miasta Biaystok? Podczas opracowania projektu badawczego sformuowano nastpujce hipotezy badawcze, czyli przypuszczenia lub domysy wysunite prowizorycznie dla okrele nia lub wyjanienia wskazanego problemu badawczego, ktre wymagaj sprawdze nia podczas bada436: Starsi mieszkacy miasta rozporzdzaj kapitaem ludzkim, spoecznym i kultu rowym, ktry nie jest powszechnie uwiadamiany i wykorzystywany. Wrd starszych mieszkacw rzadko wystpuje zainteresowanie popraw swo jego wyksztacenia, umiejtnoci zawodowych i kompetencji jzykowych. Utrata zdrowia przyczynia si do ograniczenia uczestnictwa w yciu spoecznym. Warunki mieszkaniowe ludzi starych ulegaj pogorszeniu. Seniorzy s przeko nani o tym, e sami nie maj ju wystarczajcych si yciowych lub rodkw fi nansowych, by poprawi warunki bytowe. Aktywno starszych mieszkacw miasta w czasie wolnym ogranicza si gwnie do aktywnoci receptywnej lub do dziaa w kontekcie ycia rodzin nego. Wrd starszych mieszkacw miasta narasta odczucie samotnoci i izolacji spoecznej. Nieufno i niech do wsppracy z innymi pord starszych mieszkacw jest efektem istnienia w miecie Biaystok silnych wizi rodzinnych i rodowi skowych, utrwalonych uprzedze i wyobrae o cechach innych oraz osobi stych niepowodze w relacjach z ludmi w przeszoci. Seniorzy s przekonani, i wszystkie zmiany w miecie zale gwnie od decy zji przedstawicieli wadz.

436

Ibidem, s. 48.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 115 2.3. Metodologiczno-metodyczne zaoenia realizacji badania 2.3.1. Metoda i techniki badawcze Za J. Sztumskim przyjmuje si, i metod bada w socjologii rozumie si na og jako system zaoe i regu pozwalajcych na takie uporzdkowanie prak tycznej lub teoretycznej dziaalnoci, aby mona byo osign cel, do jakiego si wiadomie zmierza437. W wszym znaczeniu, jakie podaje L. Sooma, metod bada jest powtarzalny i skuteczny sposb rozwizywania oglnego problemu badawcze go438. Opracowujc projekt badawczy, zdecydowano si przeprowadzi badanie metod jakociow, a wic zgodnie z paradygmatem interpretatywnym (jakocio wym, humanistycznym, mikkim)439, opierajcym si na uznaniu podmiotowo ci i kompetencji badanych osb oraz traktowaniu ich jako wspuczestnikw pro cesu badawczego, zdolnych do wsptworzenia interpretacji rzeczywistoci spoecz nej. Za podstawow dyrektyw badawcz przyjto postpowanie zgodnie z zasad wspczynnika humanistycznego, czyli przy uwzgldnieniu reguy F. Znanieckiego zakadajcej, e rzeczywisto kulturow naley traktowa jako wiat wartoci, a nie rzeczy, wobec czego fakty empiryczne naley ujmowa tak, jak si jawi jednost kom ludzkim, ktre ich dowiadczaj i uywaj440. Innymi sowy, przyjto, i roz wizanie rozpatrywanego problemu badawczego i rozpoznanie cech zwizanych z nim zjawisk spoecznych jest moliwe poprzez dotarcie do znacze, ktre przypisu j im dowiadczajcy ich ludzie. Uznano rwnie, i paradygmat interpretatywny pozwala na elastyczne podejcie do badania i poprzez ograniczenie prekonceptu alizacji zamierze badawczych umoliwia utrzymanie w trakcie dociekania tzw. kontekstu odkrycia441, czyli miejsca na poszukiwanie i odkrywanie nieprzewidzia nych przed realizacj badania zjawisk, ktre wyaniaj si z obserwowanej rzeczy wistoci spoecznej. W ramach okrelonych metod stosowane s techniki badawcze, ktrymi na zywa bdziemy zesp czynnoci zwizanych z rnymi sposobami przygotowa nia i przeprowadzania bada spoecznych 442 oraz sposb uzyskiwania (zbierania, zdobywania) danych (informacji, materiaw)443. Na potrzeby prowadzonego ba
437

Ibidem, s. 60. L. Sooma, Metody i techniki bada socjologicznych. Wybrane zagadnienia, Wysza Szkoa Peda gogiczna, Olsztyn 1999, s. 27. 439 H. Palska, Bieda i dostatek. O nowych stylach ycia w Polsce koca lat dziewidziesitych, IFiS PAN, Warszawa 2002, s. 35. 440 J. Szacki, Znaniecki, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986, s. 90-92. 441 K. Konecki, Studia z metodologii bada jakociowych. Teoria ugruntowana, PWN, Warszawa 2000, s. 26-27. 442 J. Szczepaski, Techniki bada spoecznych, d 1951, s. 51; cyt. za: J. Sztumski, Wstp do metod i technik bada spoecznych, op. cit., s. 68. 443 L. Sooma, Metody i techniki bada socjologicznych. Wybrane zagadnienia, op. cit., s. 44.
438

116 | A n d r z e j K l i m c z u k dania postanowiono skorzysta z techniki wywiadu swobodnego ukierunkowane go444, czyli takiego sposobu prowadzenia rozmw z respondentami (badanymi), w ktrym prowadzcy wywiad (badacz) ma swobod w aranowaniu sekwencji pyta, w sposobie ich formuowania w zalenoci od sytuacji wywiadu oraz dosto sowaniu niesformalizowanego jzyka zadawania pyta do cech, moliwoci i kom petencji respondentw. Wywiady tego typu odznaczaj si maym stopniem stan daryzacji. Podstawowym instrumentem badawczym w prowadzeniu bada tego typu jest wic osoba prowadzca wywiad w tym przypadku by ni wycznie autor pracy445. Kolejne narzdzie suce realizacji przyjtej techniki badawczej stanowi dyspozycje do wywiadu, czyli lista potrzeb informacyjnych badacza. W celu realiza cji badania przygotowany zosta kwestionariusz dyspozycji zawierajcy wzory py ta otwartych. Scenariusz wywiadu skada si z trzech gwnych czci opartych na ustrukturyzowaniu czasowym (przeszo, teraniejszo, przyszo) i tematycz nym (pami o domu rodzinnym, szkole, miejscu pracy; aktualne zajcia, cele ycio we oraz aktywno spoeczna w Domu Pomocy Spoecznej lub Uniwersytecie Trze ciego Wieku i poza tymi instytucjami oraz opinia o funkcjonowaniu miasta Biay stok i uczestnictwie ludzi starych w yciu miasta). Przy tworzeniu kwestionariusza uwzgldniono obecne w literaturze przedmiotu zalecenia co do zakresw pomia ru i analizy kapitau spoecznego446.

444

Na podst.: K. Konecki, Studia z metodologii bada jakociowych. Teoria ugruntowana, op. cit., s. 169-170; K. Lutyska, Bieda w rodzinie. Psychologiczny, spoeczny i kulturowy kontekst wywia dw z przedstawicielami trzech pokole, [w:] E. Tarkowska (red.), Zrozumie biednego. O dawnej i obecnej biedzie w Polsce, Typografika, Warszawa 2000, s. 200-205. 445 Podczas sporzdzania wywiadw badacz dy do postpowania wedug dyrektyw proponowa nych przez S. Kvalego zakadajcych: posiadanie biegej znajomoci tematu; nadawanie porzdku wywiadowi; mwienie jasno i wyranie; bycie delikatnym wobec badanych; bycie wraliwym; bycie otwartym na nowe aspekty wywiadu; kierowanie przebiegiem wywiadu; bycie krytycznym wobec rozmwcy; pamitanie o tym, co zostao powiedziane; interpretowanie wypowiedzi w trak cie wywiadu. Zob. S. Kvale, InterViews. Wprowadzenie do jakociowego wywiadu badawczego, Trans Humana, Biaystok 2004, s. 153-154. 446 Zob. J. Bartkowski, Kapita spoeczny i jego oddziaywanie na rozwj w ujciu socjologicznym, op. cit., s. 88-91; M. Theiss, Krewni znajomi obywatele. Kapita spoeczny a lokalna polityka spoeczna, op. cit., s. 130-139; W. Stone, Measuring Social Capital. Towards A Theoretically Informed Measure ment Framework For Researching Social Capital in Family and Community Life, Australian Institute of Family Studies, Melbourne 2001, www.aifs.gov.au/institute/pubs/RP24.pdf [17.05.2012]; Measuring Social Capital. An Australian Framework and Indicators, Australian Bureau of Statistics, Canberra 2004, www.abs.gov.au/AUSSTATS/abs@.nsf/Lookup/1378.0Main+Features12004?OpenDocument [17.05.2012]; S. Franke, Measurement of Social Capital. Reference Document for Public Policy Research, Development, and Evaluation, Policy Horizons Canada, Ottawa 2005, www.horizons.gc.ca/doclib/Measurement_E.pdf [17.05.2012]; N. Dudwick, K. Kuehnast, V.N. Jones, M. Woolcock, Analyzing Social Capital In Con text. A Guide to Using Qualitative Methods and Data, World Bank Institute, Washington 2006, http://siteresources.worldbank.org/WBI/Resources/Analyzing_Social_Capital_in_Context-FINAL.pdf [17.05.2012]; Measuring Social Capital, The World Bank Group, http://go.worldbank.org/A77F30UIX0 [17.05.2012].

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 117 Ponadto przyjto, i sporzdzanie notatek z obserwacjami podczas przygoto wywania i realizacji bada, pozwoli na dokadniejsze zrozumienie motywacji i po staw osb wchodzcych w skad badanej zbiorowoci. Badacz zdecydowa si pro wadzi obserwacj nieuczestniczc (zewntrzn) 447, a wic tak, w ktrej nie zataja si celu przebywania w badanej zbiorowoci i gromadzenia informacji poprzez pro ces postrzegania. Autor pracy stara si przyj tu rol okrelan przez R. Golda mia nem obserwatora jako uczestnika 448 podczas jej realizacji badacz spotyka si z obserwowanymi raz bd dwa, kontakt z badanymi jest krtki, nie ma te potrze by ustanowienia bardziej rozbudowanych relacji. Jednoczenie prowadzone obser wacje miay niski stopie standaryzacji badacz mia przygotowan jedynie list potrzeb informacyjnych odnoszcych si do sytuacji wywiadu, natomiast w odnie sieniu do pozostaych sytuacji i wydarze rejestrowa wszystko to, co wydawao si godne zapisania lub wzbudzao zaciekawienie. Stopniowe notowanie pozwolio na zbieranie wstpnych domysw, dostrzeenie wtkw powtarzajcych si w roz mowach oraz problemw, ktre naleaoby poruszy w kolejnych wywiadach. Do interpretacji znacze znajdujcych si w przepisanych wywiadach uyto techniki jakociowej analizy treci, w ktrej wskanikiem w procesie wnioskowa nia dotyczcego danej treci jest wystpowanie lub niewystpowanie pewnych charakterystycznych treci, a nie treci najczciej wystpujcych w danym przeka zie449. Tym samym podczas analizy wywiadw postanowiono wyodrbnia wtki, kategorie i zjawiska istotne z punktu widzenia problematyki badawczej. W trakcie analizy treci autor postanowi kierowa si nastpujcymi dyrektywami 450: post powania zawsze krok za tekstem; wielokrotnego czytania; czytania tematycznego, czytania w poprzek; liczenia; wytyczania powtarzajcych si wtkw, problemw, typw argumentacji; rozumienia i interpretacji oraz wykorzystania komputera w pracy interpretacyjnej. Ponadto przyjto moliwo tworzenia poj uczulajcych, czyli takich, ktre nie tylko wyznaczaj charakterystyki konkretnych istnoci i wyja niaj rzeczywisto, ale te wywouj znaczcy obraz pobudzaj rozumienie zja wisk przez stosowne ilustracje. Konstruowanie takich poj uczulajcych odbywa si poprzez odniesienie danej idei do indywidualnych dowiadcze czytelnika 451. Pojcia takie s zblione do jzyka i kultury respondentw.
447

L. Sooma, Metody i techniki bada socjologicznych. Wybrane zagadnienia, op. cit., s. 57. K. Konecki, Studia z metodologii bada jakociowych. Teoria ugruntowana, op. cit., s. 146. 449 E. Wnuk-Lipiska, Metoda analizy treci w socjologii amerykaskiej, OBOP, Warszawa 1967, s. 20; cyt. za: H. Palska, Bieda i dostatek. O nowych stylach ycia w Polsce koca lat dziewidziesitych, op. cit., s. 39. 450 H. Palska, Bieda i dostatek. O nowych stylach ycia w Polsce koca lat dziewidziesitych, op. cit., s. 40-42. 451 K. Konecki, Studia z metodologii bada jakociowych. Teoria ugruntowana, op. cit., s. 36-38.
448

118 | A n d r z e j K l i m c z u k 2.3.2. Zaoenia badawcze Opracowujc projekt badawczy, uwzgldniono moliwo zaistnienia proble mw zwizanych z jego realizacj. Uznano, i mog one wynika kolejno z: trudno ci ze zrozumieniem pyta przez respondentw, braku wiedzy badanych o aktywno ci ludzi starych w miecie, nieszczeroci odpowiedzi, niechci do ujawnienia swoich przekona oraz trudnoci w okreleniu wasnych opinii na postawione kwestie. Przegld literatury pozwoli na dostrzeenie kolejnych przeszkd, ktre brano pod uwag podczas realizacji badania 452. Mianowicie: starzy ludzie mniej chtnie uczestnicz w badaniach socjologicznych; szybciej mcz si pytaniami; s bardziej zainteresowani problemami dotyczcymi bliskich im problemw ni sprawami nie zwizanymi bezporednio z ich wasnym dowiadczeniem; czciej traktuj badaczy jako osoby zwizane z instytucjami opieki spoecznej, od ktrych mona osign wymierne korzyci; wymagaj zapewnie o tym, i dadz sobie rad a badanie nie bdzie sprawiao trudnoci; mog mie potrzeb wyalenia si, opowiedzenia o sprawach niekoniecznie zwizanych z waciwym tematem rozmowy; mog po trzebowa towarzystwa, pocieszenia lub konkretnej pomocy; mog stara si ukaza swoje ycie od jak najlepszej strony, maskujc bolesne wspomnienia lub wstydliwe fakty oraz mog wymaga wsparcia osb trzecich przy udzielaniu odpowiedzi. Ponadto przyjto, i proces badawczy nie powinien szkodzi badanym. W zwizku z tym zaoeniem w trakcie przygotowa dyspozycji do wywiadw uznano, e podczas rozmw nie naley stosowa zwrotu ludzie starzy, ktry zosta przyjty w tej pracy jako kategoria analityczna. Wynikao to z przekonania, i bez pieczniej bdzie unika sformuowa, ktre mog by postrzegane przez cz bada nych za draliwe lub obraliwe. W trosce o porozumienie z rozmwcami korzystano z mniej precyzyjnych, powszechnych w jzyku potocznym zwrotw, np. osoby starsze, ludzie starsi, emeryci i osoby po szedziesitce. 2.3.3. Zasady doboru prby Przyjto, e realizacj badania zostanie objta prba celowa, czyli dobrana na podstawie wasnej wiedzy o badanej populacji i celw bada 453, liczca 22 ludzi sta rych yjcych w miecie Biaystok, (zarwno kobiet, jak i mczyzn) ktrzy przekro czyli 60. rok ycia oraz s zwizani z jedn z dwch wybranych instytucji: albo s mieszkacami Domu Pomocy Spoecznej (dalej: DPS) albo uczestnicz w dziaalno ci Uniwersytetu Trzeciego Wieku (dalej: UTW). Tak okrelone kryteria miay po
452

Na podst.: B. Szatur-Jaworska, Gerontologia spoeczna charakterystyka dyscypliny, schematy bada, op. cit., s. 24; K. Lutyska, Bieda w rodzinie. Psychologiczny, spoeczny i kulturowy kontekst wywiadw z przedstawicielami trzech pokole, op. cit., s. 210-212, 214, 216-217, 221 i 226. 453 E. Babbie, Badania spoeczne w praktyce, PWN, Warszawa 2007, s. 205.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 119 zwoli na dotarcie do moliwie najbardziej zrnicowanych przypadkw osb o r nych biografiach, posiadajcych odmienne pozycje i role spoeczne, stopie przeja wianej aktywnoci spoecznej oraz zakres i czstotliwo kontaktw z innymi lud mi starymi. Przykadowo: do osb, ktre nie wychodz z DPS i do osb utrzymuj cych kontakty z ludmi o zblionym do swojego wieku, mieszkajcymi poza t pla cwk; do osb zajmujcych (obecnie lub dawniej) pozycje, pozwalajce na podej mowanie decyzji istotnych dla dziaania instytucji; do osb dziaajcych w UTW i jednoczenie aktywnych zawodowo; osb, ktre ograniczyy swoje uczestnictwo w UTW; osb udzielajcych si poza UTW w innych instytucjach i organizacjach spoecznych. W trakcie realizacji badania przeprowadzono wywiady z 26 osobami. Kolejne rozmowy daway podstawy wskazujce na konieczno podejmowania prb dotar cia do specyficznych przypadkw. Tym samym dono do osignicia punktu nasy cenia454, czyli momentu, gdy dalsze wywiady nie dostarczaj ju nowej wiedzy o przedmiocie bada. Struktur zrealizowanej prby przedstawia tabela 2.1. Tabela 2.1. Struktura prby badawczej Dom Pomocy Spoecznej (DPS) Wyszczeglnienie Kobiety Mczyni Modsi-starzy: 60-74 lat 3 4 Starsi-starzy: 75-89 lat 4 2 cznie 7 6
rdo: Badania wasne.

Uniwersytet Trzeciego Wieku (UTW) Kobiety Mczyni 7 1 1 4 8 5

cznie w badaniu wzio udzia 15 kobiet i 11 mczyzn. Najstarsi badani urodzili si kilkanacie lat przed wybuchem II wojny wiatowej (najstarsza osoba w 1925 roku), najmodsi tu po jej zakoczeniu (najmodsza w 1947 roku). Pord respondentw z DPS wystpia niewielka przewaga kobiet w grupie powyej 75. roku ycia, natomiast wrd suchaczy UTW w modszych rocznikach zdecydowa nie przewaay kobiety, a w starszych mczyni. Brak rwnowagi midzy liczb badanych zwizanych z UTW w poszczeglnych grupach wieku w porwnaniu do mieszkacw DPS, wynika z koniecznoci innego podejcia do realizacji badania. W przypadku DPS badacz dysponowa list potencjalnych rozmwcw, wyrnio nych ze wzgldu na stan zdrowia przez lekarza pracujcego w tej instytucji, a co za tym idzie badani byli wybierani spord osb wyselekcjonowanych wedug do
454

S. Kvale, InterViews. Wprowadzenie do jakociowego wywiadu badawczego, op. cit., s. 109.

120 | A n d r z e j K l i m c z u k datkowego kryterium, nieprzewidzianego przed podjciem badania. Tymczasem w przypadku UTW badacz nie uzyska adnego spisu pozwalajcego na wybr przypadkw do badania. Niezbdne okazao si zastosowanie metody kuli nie nej455, czyli dobr prby przez zebranie danych o kilku osobach z badanej zbiorowo ci, a nastpnie proszenie ich o dostarczenie informacji potrzebnych do odszukania innych osb z tej zbiorowoci. Ostatecznie zrealizowana prba badawcza ogranicza stopie porwna cech ludzi starych zwizanych z obiema instytucjami, ale z pew noci oddaje specyfik tych zbiorowoci. Warto te podkreli, i mimo wszystko niereprezentatywny dobr zdoa uchwyci liczebn przewag kobiet pord star szych mieszkacw miasta (Tabela 1, Aneks). 2.3.4. Charakterystyka badanych osb Przedstawiciele badanych zbiorowoci rnili si pod wzgldem kilku zasad niczych cech. Spord 13 badanych mieszkacw DPS, 8 osb urodzio si w r nych wsiach i mniejszych miastach wojewdztwa podlaskiego, za 3 osoby pocho dziy z Biaegostoku. Natomiast w przypadku suchaczy UTW, 6 osb urodzio si w Biaymstoku, a 5 we wsiach i miastach wojewdztwa podlaskiego. W obu zbio rowociach znalazo si po 1 osobie urodzonej poza granicami kraju oraz po 1 osobie pochodzcej z jednego z duych miast Polski znajdujcych si poza wojewdztwem podlaskim. W prbie znalazo si 7 osb, ktre tumaczyo swoj obecno w Bia ymstoku nakazem pracy otrzymanym (w dalekiej przeszoci) osobicie lub przez wspmaonka; 6 osb twierdzio, e mieszka w Biaymstoku dziki wasnym wy borom lub staraniom od chwili zakoczenia edukacji w szkole; 4 osoby deklarowa y, i cae ycie spdziy w Biaymstoku; 4 yy w tym miecie z krtkimi prze rwami (np. wynikajcymi ze specyfiki wykonywanej pracy zarobkowej); 2 osoby cho urodziy si w miecie wikszo ycia spdziy poza granicami wojewdz twa podlaskiego, postanowiy jednak powrci tu po uzyskaniu wiadcze emery talnych; 2 badanych zamieszkao w Biaymstoku wycznie z powodu choroby, na tomiast 1 osoba deklarowaa pomieszkiwanie w dwch miejscach w Biaymstoku i w innym, mniejszym miecie wojewdztwa podlaskiego. aden z respondentw z DPS nie posiada wyszego wyksztacenia. Tylko 1 osoba miaa wyksztacenie rednie oglnoksztacce, 5 rednie zawodowe, 2 zasadnicze zawodowe, 4 podstawowe i 1 nigdy nie zdobya wyksztacenia na dowolnym etapie edukacji. Pord suchaczy UTW przewaay osoby z wyszym wyksztaceniem. Ukoczenie jednego kierunku studiw wyszych deklarowao 5 osb, a dwch kierunkw 3 osoby. Dokadnie 4 badanych twierdzio, i nie zdo
455

E. Babbie, Badania spoeczne w praktyce, op. cit., s. 205-206.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 121 ao ukoczy studiw wyszych, a 1 osoba posiadaa wyksztacenie rednie zawo dowe. Pord osb, ktre ukoczyy studia wysze, 3 osoby studioway pedagogik, 3 ekonomi, 1 psychologi, 1 rolnictwo, 1 budownictwo przemysowe, 1 chemi spoywcz i 1 prawo. Badani, ktrzy nie ukoczyli studiw wyszych, studiowali: inynieri elektryczn, instrumentalistk, grnictwo i administracj publiczn. Mieszkacy DPS w trakcie ycia czciej zmieniali prac. Respondenci ci po dejmowali si przewanie prac fizycznych o charakterze tymczasowym

okazyj

nych, dorywczych. Kobiety okrelay swoje zawody jako m.in.: pomoc na roli, hodowca, gospodyni domowa, pomoc kuchenna, ekspedientka, magazy nier, palacz w kotowni, piekarz, laborantka, pokojwka, szefowa kuchni, ksigowa, sekretarka, instruktorka. Po otrzymaniu renty lub emerytury wyko nyway za rne prace chaupnicze lub udzielay korepetycji. Badani starsi m czyni mieszkajcy w DPS, okrelali podejmowane zawody jako: rolnik, spawacz, lusarz, szewc, dozorca, onierz, grnik, kierowca, zota rcz ka, wypalacz cegie, sekwestrator (komornik), kupiec, opiekun spoeczny, zaopatrzeniowiec. Suchacze UTW wykonywali przewanie prac sta w jednym miejscu zatrudnienia, zajmujc niekiedy wysze stanowiska zwizane z podejmo waniem decyzji. Jeli podejmowali prace tymczasowe, to tylko przed zakoczeniem edukacji lub po uzyskaniu renty bd emerytury. Badane kobiety uczestniczce w UTW, okrelay swoje zawody mianem: nauczycielki, projektanta instalacji elektrycznych, kierownika dziau usugowego, specjalistki od rachunkowoci i finansw, ksigowej, kierownika biura projektw, urzdnika, dyrektora du ego przedsibiorstwa pastwowego lub pracownika firmy prywatnej. Mczy ni zwizani z UTW pracowali w yciu jako: nauczyciel, instruktor, wizytator, dyrektor zakadu, przedsibiorca, kierownik zwizku, projektant, architekt, onierz, fotograf, artysta, tkacz, grnik. Dostrzeono te rnice midzy wiadczeniami spoecznymi, z jakich korzy staj respondenci. Mieszkacy DPS zdecydowanie czciej wspominali o zdobyciu zabezpiecze spoecznych w postaci rent i emerytur. Dokadnie 7 respondentw z DPS deklarowao posiadanie renty, 4 osoby emerytur, a 2 osoby najpierw otrzymanie renty, nastpnie emerytury. Naley zaznaczy, i w wikszoci przypad kw osoby te otrzymay renty po przekroczeniu przynajmniej 40. roku ycia. Do kadnie 7 badanych okrelao siebie nie tyle mianem osb niepenosprawnych, co wrcz inwalidw przypuszczalnie jest to bardziej efekt posiadania nawyku lub niechci do posugiwania si innymi zwrotami wobec osobistego poczucia depry

122 | A n d r z e j K l i m c z u k wacji, ni nieznajomoci znacze tych okrele 456. Badani czsto nie byli w stanie okreli, ile lat w yciu pracowali lub czy ju otrzymali emerytur, czy te posiadaj tylko rent chorobow. Spord badanych w DPS, 3 osoby pracoway po otrzyma niu wiadcze, ale jeszcze przed zamieszkaniem w DPS, natomiast 1 osoba deklaro waa, i wci pracuje mimo posiadania renty, ale na czarno (okrela si jako zo ta rczka: kosi trawniki, sprzta podwrka, zbiera zom, naprawia urzdzenia elek tryczne). Mona wic przypuszcza, i pord ludzi starych mieszkajcych w DPS za nika potrzeba osobistego zajmowania si sprawami finansowymi, urzdowymi, czy czynnociami zwizanymi z aktywnoci ekonomiczn. Spord 13 wybranych uczestnikw UTW 10 osb twierdzio, i posiada emerytur, 2 otrzymay najpierw rent, a nastpnie emerytur, a 1 osoba korzysta z renty. Ponadto 3 spord tych osb kontynuuje prac zawodow po otrzymaniu wiadcze, za 1 zdecydowaa si zakoczy prac kilka lat po otrzymaniu emerytury. Badani czciej wspominali o roku, w ktrym uzyskali wiadczenia, co pozwolio na ustalenie, i tylko w jed nym przypadku przejcie na emerytur miao miejsce zgodnie z ustawowym wie kiem emerytalnym, a w pozostaych nastpio od 3 do 5 lat wczeniej. Tylko 1 oso ba spord uczestnikw UTW okrelaa si mianem niepenosprawnej. Kolejn istotn rnic okazaa si przynaleno do organizacji i instytucji spoecznych. Spord badanych mieszkacw DPS, 4 z 13 osb uczestniczyy w dziaalnoci takich organizacji, jak: Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, Zwi zek Modziey Socjalistycznej, Suba Polsce oraz Polski Zwizek Emerytw, Renci stw i Inwalidw. Obecnie tylko 1 z tych osb deklarowaa przynaleno do orga nizacji, ktr by Polski Zwizek Emerytw, Rencistw i Inwalidw. Suchacze UTW czciej uczestniczyli w dziaalnoci rnych organizacji i instytucji spoecz nych 12 z 13 badanych naleao niegdy do takich, jak: Biaostockie Towarzystwo Muzyczne im. Stefana Sobierajskiego, Krajowa Partia Emerytw i Rencistw, Liga Kobiet Polskich, NSZZ Solidarno, Polski Zwizek Dziakowcw, Polski Zwizek Inynierw i Technikw Budownictwa, Polskie Towarzystwo Ekonomiczne, Polskie Towarzystwo Numizmatyczne, Suba Polsce, Towarzystwo Przyjani Polsko-Ra dzieckiej, Zwizek Modziey Polskiej, Zwizek Harcerstwa Polskiego i Zwizek Na uczycielstwa Polskiego. Wyliczajc bardziej szczegowo: 6 osb naleao do jednej organizacji, 3 osoby do dwch, 2 do trzech, a 1 osoba a do czterech, przy czym naley take uwzgldni, e wikszo tych osb w modoci naleaa do organizacji harcerskich. Obecnie 8 osb z badanej grupy, poza UTW partycypuje w przynaj
456

Podczas analizy treci ustalono, e w wywiadach z mieszkacami DPS sowo niepenosprawny wraz z jego odmianami, nie wystpuje w jzyku badanych, a jedynie w wypowiedziach badacza. Tymczasem zwrot inwalida rzadko pojawia si w wywiadach przeprowadzonych ze suchaczami UTW.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 123 mniej jednej organizacji, z czego 2 osoby naley do czterech a 1 do dwch. Nazwy tych organizacji, w ktrych aktualnie udzielaj si badani, to: Biaostockie Towarzy stwo Esperantystw, Biaostockie Towarzystwo Muzyczne im. Stefana Sobierajskie go, Biaostockie Towarzystwo piewacze im. Stanisawa Moniuszki, Chr Komba tanta Wojska Polskiego i Armii Krajowej, Krajowa Partia Emerytw i Rencistw, Polski Zwizek Dziakowcw, Polski Zwizek Inynierw i Technikw Budownic twa, Stowarzyszenie Wolontariatu Midzypokoleniowego, Towarzystwo Przyjaci Ziemi omyskiej, Zwizek Nauczycielstwa Polskiego. aden z respondentw z DPS nie peni funkcji publicznych, natomiast 1 z badanych suchaczy UTW spra wowa tak funkcj w okresie Polski Rzeczpospolitej Ludowej (PRL), a 2 osoby kan dydoway ju po przekroczeniu wieku emerytalnego, w okresie III Rzeczypospoli tej Polski (III RP) na stanowisko radnego miasta Biaystok. 2.4. Sposb realizacji bada 2.4.1. Organizacja bada Badanie zrealizowano w okresie od pocztku grudnia 2007 roku, do koca stycznia 2008. Przed rozpoczciem waciwych wywiadw z respondentami, badacz spotka si z prezesem UTW i z dyrekcj DPS w celu uzyskania zgody na prowadze nie bada. W obu przypadkach wyraono przychylno i sformuowano zastrzee nia zwizane z bezpieczestwem badanych, okazywano te zainteresowanie wyni kami raportu kocowego. Dziki kooperacji z przedstawicielami UTW i DPS badacz mg zapozna si z odpowiednimi dokumentami, zawierajcymi informacje o zasa dach funkcjonowania obu instytucji. W DPS lista przypadkw do badania zostaa przygotowana na drodze konsultacji z lekarzem pracujcym w orodku, przy czym nie zabrako wskazwek odnonie tego, jakie tematy mog okaza si draliwe, ja kie mog by konsekwencje niektrych pyta czy sugestii oraz e wywiad powi nien przybiera charakter nieszkodzcy badanym. W przypadku UTW pocztkowo zarzd instytucji zamierza przygotowa list wybranych osb do badania, nastp nie z zamiaru tego wycofano si ze wzgldu na denie do ochrony danych osobo wych suchaczy. Ostatecznie na drodze porozumienia ustalono, e lepszym rozwi zaniem bdzie bezporednie docieranie badacza do suchaczy, kontaktujc si z nimi w czasie ich planowych spotka, m.in. podczas wykadw i zaj w sekcjach tema tycznych. Autor pracy samodzielnie przeprowadzi wszystkie 26 wywiadw. W pierw szej kolejnoci sporzdzono wywiady z mieszkacami DPS, nastpnie ze suchaczami UTW. Tylko 2 wywiady z uczestnikami UTW udao si zrealizowa w tym samym

124 | A n d r z e j K l i m c z u k okresie, co z osobami z DPS, bowiem wpyw na przebieg badania miay rwnie takie okolicznoci, jak okres witeczny i miejsce zamieszkania respondentw. Mieszkajcy w rozproszeniu na obszarze caego miasta, suchacze UTW tumaczyli, i z uwagi na przygotowania do wit Boego Narodzenia lub planowane wyjazdy, bd mieli czas na spotkanie dopiero po rozpoczciu nowego roku. Badani mieszka jcy w DPS nie mieli nic przeciwko rozmowom w okresie witecznym czsto z wyranym smutkiem dodawali, e sami nie przygotowuj ju wit i zostali ca kowicie wyrczeni w tym przez personel placwki. Taki stan rzeczy wpyn te cz ciowo na ksztat ich wspomnie z dziecistwa i modoci przypuszczalnie niektre informacje nie zostayby ujawnione podczas realizacji wywiadw przy innej okazji. Wywiady byy rejestrowane za pomoc dyktafonu. Nieliczni rozmwcy oba wiali si tej formy zapisu, ale zmieniali zdanie po zapewnieniu, e ich dane perso nalne nie zostan w aden sposb ujawnione. W czasie trwania dwch wywiadw ze suchaczami UTW, badani prosili o wyczenie nagrywania przy opisywaniu nie zgodnych z prawem dziaa innych osb. Przykady te miay najczciej dowie istnienia w miecie zjawiska nepotyzmu faworyzowania przez starsze wiekiem osoby swoich bliskich przy obsadzaniu stanowisk. Wobec niewystarczajcej iloci informacji na ten temat autor odstpi od formuowania wnioskw zwizanych z zagadnieniem. Dostrzeono znaczne rnice midzy czasem trwania i dugoci przepisanych wywiadw przeprowadzonych z mieszkacami DPS i suchaczami UTW. Wszystkie zarejestrowane wywiady trway cznie nieco ponad 69 godzin, z czego rozmowy z mieszkacami DPS zajy mniejsz cz wynoszc okoo 20 godzin. Najkrtszy wywiad w DPS trwa 49 minut, najduszy za blisko 2,5 godziny. Najkrtsza roz mowa z uczestnikiem UTW trwaa blisko 2 godziny, a najdusza prawie 7 godzin. Wszystkie literalnie spisane wywiady stanowi 1113 stron maszynopisu, z czego roz mowy z mieszkacami DPS to 348 stron (31,3% ogu), a UTW 765 stron (68,7%) 457. Przypuszczalnie rnice te wynikay z odmiennego podejcia badanych do sytuacji wywiadu i posiadanej wiedzy o yciu w miecie. Istotnym czynnikiem moga by te ocena badacza jako osoby, ktra jest nie tylko znacznie modsza, ale i pochodzi z innego rodowiska. Dusze wywiady niekiedy zdaway si by efektem zoono ci losw yciowych rozmwcw (zmiany miejsca zamieszkania, pracy, motywacji do dziaania, znajomoci), ich wnikliwoci, a niekiedy potrzeby dokonania bilansu swojego ycia lub pozostawienia po nim ladu; najduszych wywiadw, z ktrych kady trwa ponad 5 godzin, udzieliy osoby, ktre przekroczyy 75 lat i nie uskaray
457

Nagrania i zapisy wywiadw znajduj si w archiwum domowym autora pracy. Redakcja i korek ta transkrypcji ma na celu moliwie najwierniejsze zachowanie oryginalnej formy wypowiedzi.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 125 si na wiksze problemy ze zdrowiem. Ponadto w przypadku dwch badanych z UTW, wywiady byy przerywane po okoo 3 godzinach trwania i dokaczane kilka dni pniej w tym samym miejscu. Byo to wynikiem innych, zaplanowanych na ten dzie przez badanych, czynnoci (spotkania z rodzin i uczestnictwo w impre zach kulturalnych). Umieszczone w dalszej czci publikacji cytaty wypowiedzi respondentw, zaznaczone s kursyw i sygnowane dodatkowymi informacjami: pe (M m czyzna; K kobieta), podokres staroci (60-74 modsi-starzy; 75-89 starsi-sta rzy), powizanie z instytucj (DPS Dom Pomocy Spoecznej; UTW Uniwersytet Trzeciego Wieku) i numer kolejnoci wywiadu w danej instytucji. W trosce o unie moliwienie identyfikacji rozmwcw, zakodowano wszystkie imiona i nazwiska znajdujce si w wypowiedziach oraz wikszo nazw miejscowoci. Przytaczane pogldy nie s pogldami autora, za interpretacje, opisy i uwagi stanowi prb przedstawienia, zrozumienia i wyjanienia rzeczywistoci spoecznej, w ktrej yj badani. 2.4.2. Przebieg bada Prowadzc badanie w DPS, badacz musia w znacznej mierze podporzdko wa si trybowi ycia mieszkacw. Ju po pierwszych wywiadach okazao si, e osoby wchodzce w skad tej zbiorowoci planuj wiele swoich czynnoci, majc na uwadze wsplny dla mieszkacw placwki rozkad zaj. Wszystkie wywiady byy wic prowadzone po przerwie obiadowej, kiedy wikszo osb znajduje si w swoich pokojach. Zachcenie do rozmowy mieszkacw DPS okazao si zada niem trudnym. Uzyskanie zgody na wywiad wymagao zapewnienia o poufnoci, o niskim poziomie trudnoci pyta, a niekiedy te o istotnoci tematu dla warun kw bytowych respondentw argument ten wynika z wyranego zainteresowa nia czci badanych potencjalnymi korzyciami, jakie mogliby uzyska dziki roz mowie. Nie odnotowano adnych odmw ze strony kobiet, jednake zdarzyy si cztery odmowy ze strony mczyzn twierdzili, e s zajci, nie maj czasu, chc witego spokoju (cz bya zajta ogldaniem telewizji) lub bez uzasad nienia emocjonalnie, a nawet agresywnie reagowali na propozycje rozmowy. Nie kiedy mieszkacy DPS wyranie czuli si nachodzeni kilka z osb, ktre udzieliy wywiadw, wspomniao, i ludzie stale przychodz do nich z jakimi swoimi pro blemami lub e maj ju do bada. Niekiedy rozmwcy opowiadali, przed lub po przeprowadzeniu wywiadu, i czsto przychodz do nich jedynie szkolcy si na nich studenci i lekarze lub pocieszajce ich zakonnice. Badani niekiedy doda wali, e nikt ju ich nie odwiedza, jeli nie ma w tym jakiego interesu. Dokadnie 11

126 | A n d r z e j K l i m c z u k wywiadw przeprowadzono w pokojach mieszkalnych, 1 na korytarzu DPS (bada ny mieszka z dwoma unieruchomionymi osobami w jednym pokoju), a 1 w palar ni. W 4 przypadkach wywiady byy na krtko przerywane pojawieniem si osb trzecich innych osb mieszkajcych w pokoju lub personelu roznoszcego posiki. Mieszkacy DPS generalnie wyraali mniejsze ni uczestnicy UTW, zaintere sowanie rozmow. Czsto podkrelano, e gadanie nic nie pomoe lub unikano wyraania opinii, podajc lakoniczne odpowiedzi (np. czy ja wiem?, ja tym si nie interesuj, to mnie nie obchodzi, nie pamitam, nic mi si nie przypomi na, nie wiem, sam pan widzi). Badani zatem powszechnie sigali po kamstwa obronne, ktrymi wedug A. Rostockiego respondenci zasaniaj si przed na tarczywoci badacza, bronic wasnej godnoci, jak i zagroonej ludzkiej kultury458. Zdarzay si te odmowy typu nie powiem badani gwnie obawiali si, e utrac obecne mieszkanie lub e ich opinie trafi do innych mieszkacw DPS. By moe wynikao to z potraktowania sytuacji wywiadu na wzr spotkania z urzdnikiem. Brak odpowiedzi czasami argumentowano take niechci zamar twiania badacza lub uczenia go zych zachowa. Specyficzn cech wypowiedzi badanych byo te ich urywanie, co wyranie miao suy przemilczeniu nieprzy jemnych spraw i wspomnie. Pojawiay si te wypowiedzi niewyranie artykuo wane na skutek wad wymowy badanych oraz takie, za pomoc ktrych badani prbowali zmieni temat rozmowy lub upewni si, czy badacz jest w stanie zrozu mie sens ich wypowiedzi. Czsto te gestykulowano, by zaakcentowa pewne so wa lub pokaza czynnoci innych osb (np. naduywanie alkoholu, kradzie, groe nie, bicie). Tylko w jednym przypadku mieszkaniec DPS zaoferowa poczstunek. Wywiady z reguy koczyy si wzajemnymi yczeniami, niekiedy badani prosili, by dostrzec ich proby lub odwiedza ich czasami. Pojawiy si te specyficzne, pe symistyczne lub przepenione nadziej stwierdzenia zamykajce spotkanie, takie jak: wiat naley do modych, nie ma ju patriotw, prosz si modli lub to bya okazja do rozmowy jak za dawnych lat. Dotarcie do suchaczy UTW wymagao obecnoci badacza na dwch wyka dach i podczas dwch spotka grup zainteresowa. Badacz zachca suchaczy do udzielenia wywiadw, krtko opisujc tematyk bada i zapewniajc, i ich opinie mog by istotne dla rozwoju miasta. Po przeprowadzeniu rozmw z kilkoma zain teresowanymi, docierano do kolejnych osb, poleconych przez byych rozmwcw, ktrzy najczciej wskazywali po dwch innych suchaczy UTW w trzech przypad

458

A. Rostocki, Bezradny respondent. Trudno pyta w wywiadzie kwestionariuszowym, Instytut So cjologii Uniwersytetu dzkiego, d 1992, s. 48; cyt. za: K. Lutyska, Bieda w rodzinie. Psycholo giczny, spoeczny i kulturowy kontekst wywiadw z przedstawicielami trzech pokole, op. cit., s. 215.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 127 kach polecono po okoo dziesi rnych osb. Na wywiady umawiano si drog telefoniczn badani najczciej prosili o kilkakrotne powtrzenie tematu bada (gwnie w celu zanotowania) oraz opisanie, w jaki sposb dojdzie do spotkania i jak bdzie przebiega rozmowa. Uzyskanie przychylnoci kolejnych osb uatwia o przede wszystkim powoywanie si na polecenie ich przez innych suchaczy UTW moe to wiadczy o istnieniu silnych wizi w grupach przyjacielskich, two rzcych si jeszcze przed lub po przystpieniu do UTW. Kilku z badanych zmieniao terminy wywiadu z uwagi na pojawienie si nieplanowanych obowizkw rodzin nych (np. opieki nad wnukami, pilnowania domu). Szczeglnie trudne okazao si dotarcie do jednej osoby dziaajcej w kilku organizacjach i zajmujcej si prac za wodow badany ten trzykrotnie, drog telefoniczn, informowa o przeoeniu miejsca i daty spotkania na krtko przed ustalonym wczeniej terminem ostatecz nie wywiad z t osob udao si przeprowadzi ponad dwa tygodnie pniej, ni wynikao to z pierwotnie ustalonej daty. W przypadku jednej osoby, ktra rwnie zmienia termin spotkania, wywiadu nie udao si zrealizowa okazao si, e re spondent trafi do szpitala na skutek problemw ze zdrowiem. Wywiady z osobami uczestniczcymi w dziaalnoci UTW byy prowadzone przewanie w ich mieszkaniach, tylko 2 z 13 wywiadw zrealizowano w innych miejscach 1 w miejscu pracy badanego i 1 w restauracji. Rozmowy odbyway si o rnych porach dnia najczciej rano, a w przypadkach osb pracujcych i szcze glnie aktywnych, gwnie w porach popoudniowych i wieczornych. Przy czterech rozmowach obecne byy przez chwil lub duej osoby trzecie. W jednym przypad ku by to syn starszej pani, ktry pocztkowo wykazywa zainteresowanie wywia dem, pniej zaj si swoimi sprawami w innym pomieszczeniu i nie ingerowa w przebieg rozmowy. W drugim przypadku, przez cay czas rozmwcy towarzyszya jego ona, ktra niekiedy uzupeniaa wypowiedzi o dodatkowe szczegy, ktrych sam badany wyranie nie zamierza ujawnia. W trzecim przypadku wywiad prze rwa na chwil klient. W czwartym osobami trzecimi byli ludzie przygldajcy si rozmowie w restauracji mimo ich obecnoci rozmwca nie obawia si mwi o swoim yciu i dzieli si nawet kontrowersyjnymi przemyleniami. Ponadto trzy wywiady przerway na krtko telefony dzwonice do badanych mona byo si domyli, e poczenia pochodziy od ich bliskich, znajomych lub innych suchaczy UTW. Respondenci zwizani z UTW wykazywali wiksze w porwnaniu z miesz kacami DPS zainteresowanie problematyk badania. Nie tylko budowali sta nowcze, uporzdkowane i rozbudowane wypowiedzi, ale te czsto starali si przy gotowa na okoliczno wywiadu, by wypa jak najlepiej zmieniali wystrj po

128 | A n d r z e j K l i m c z u k mieszczenia lub ukad mebli (np. chwalono si posprztaniem domu lub dostawie niem specjalnego stolika, by badacz mia miejsce do notowania odpowiedzi), wy szukiwali zdjcia i dokumenty wiadczce o dziaalnoci w UTW, a take sporzdza li notatki z przemyleniami na gwny temat rozmowy. Podczas wywiadw lub po ich zakoczeniu przekazywano badaczowi podarunki w postaci wasnych prac pi semnych, prac plastycznych lub wyrobw kulinarnych. Poczstunek proponowao a 10 spord 13 osb. W przynajmniej dwch przypadkach badacz mg odnie wraenie, e ma ograniczony wpyw na przebieg rozmowy badani przyjmowali postawy mwcw o wyrobionej opinii na kady podnoszony temat, czasem zupenie nie dopuszczajc odmiennych pogldw. Po zakoczeniu wywiadu badani wspominali o swoich pla nach na reszt dnia lub nastpne dni gwnie o spotkaniach z innymi suchaczami UTW i wasnych zajciach, raz o koniecznoci przygotowania si do opieki nad wnukami. W jednym przypadku badacz zosta poproszony o przewiezienie samo chodem rozmwcy na imprez kulturaln przy tej okazji badany podzieli si swo imi obserwacjami o pogarszajcym si stanie ulic i nieprzepuszczaniu przez kierow cw pieszych na przejciach. Zdaniem badanego zjawiska te dowodz, i kierowcy czuj si bezkarni i wywyszeni nad innych ludzi. Okazao si przy tym, e jako osoba starsza baby si zasi za kierownic samochodu, gdy nie zdoaby ju unikn zagroe wywoywanych przez nieostronych kierowcw. Osoba ta argu mentowaa te, i starszym ludziom wygodniej, cho niekoniecznie bezpieczniej, jest jedzi autobusami. Badani suchacze UTW czsto wyraali podzikowania za roz mow, byli te zainteresowani tym z jakimi jeszcze osobami prowadzono wywiady (informacje te nie byy jednak udostpniane), pytali o pozyskanie raportu z bada oraz prosili o pozostawienie numeru telefonu kontaktowego badacza. Rozmwcy przewanie wicej mwili o swojej biografii ni o aktualnym y ciu i zainteresowaniu wydarzeniami w miecie. Za odpowiedzi suyy te niekiedy anegdoty, metafory, a nawet wiersze autorstwa badanych. Barier, ktra utrudnia a udzielanie odpowiedzi, czsto okazywaa si rnica wieku midzy badanymi a badaczem. Nie wprost sugerowano, e modsi nigdy nie zrozumiej pewnych spraw w tym celu formuowano wypowiedzi pouczajce, zaczynajce si od zwy czajowych zwrotw: wie pan, prosz pana, sucha pan lub ja panu powiem. Wyrazistymi przykadami podkrelania rnicy wieku midzy rozmwcami, byy wypowiedzi jednej z badanych mieszkanek DPS: Wol tego nie mwi. Dziecko ko chane, ja by rada bya powiedzie, ale boj si. A skd ja wiem, moe i mnie std wyrzuc?; Trudno kochanie czeka pomocy i y z pomocy. () Wiesz dziecko, to wy chodzi wszystko u kadego czowieka ze swojej rodziny. Jaka rodzina, tak i on wy

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 129 chodzi ju taki. To zaczyna si od koyski to wszystko jego wychowanie, jemu za kada si, hoduje si wszystko w mzgu i on tak dalej idzie (K/75-89/DPS-10). Niekie dy jednak rnica wieku midzy rozmwcami pozwalaa badanym na wyraanie wasnych pogldw bez skrpowania: Przepraszam pana, ja to tylko z panem tak rozmawiam. Jak ja bym chciaa tak rozmawia z moimi rwienikami, to ja bym zostaa okrzyczana jako heretyk (K/60-74/UTW-4). 2.4.3. Wtek draliwy W trakcie rozmw pojawiy si tematy, ktre okazay si draliwe czciej zdarzao si to w przypadku mieszkacw DPS, natomiast zdecydowanie rzadziej podczas rozmw ze suchaczami UTW. Przede wszystkim do trudnych dla respon dentw spraw naleay losy bliskich im osb z rodziny, praca zarobkowa, przyczyny pobytu w DPS oraz pytania dotyczce ycia ludzi starych w miecie. W jednym wy wiadzie suchaczka UTW pakaa, wspominajc o swojej siostrze, ktra zmara kilka miesicy wczeniej. Podczas innej rozmowy w DPS badany stale prosi, by wyjani mu zjawiska zwizane z jego yciem osobistym i rodzinnym, aby przemyle swoje dalsze plany yciowe po niedawnej stracie maonki. Kolejny respondent z DPS za proponowa rozmow w palarni, a inny robi w trakcie wywiadu kilkuminutowe przerwy na papierosa pocztkowo pali w pomieszczeniu obok, pniej ju bez wychodzenia. Osoba ta w zasadzie ju na pocztku wywiadu, w skrtowy i peen luk sposb, zarysowaa ocen swojego ycia: No bo... 13 lat, wie pan, mieszkaem tam... A, z jakiego powodu si znalazem w domu spoecznym? Bom mieszkanie prze pi, o, wie pan... (M/60-74/DPS-13). Rozmwca wyranie prbowa uspokoi si i nie ujawnia zbyt wielu informacji o swoich losach yciowych. Dopiero po krtkiej zmianie tematu zacz stopniowo formuowa przemylane i pene wypowiedzi, wyraajc w nich specyficzne poczucie dumy ze swojej przestpczej przeszoci i oglnej zaradnoci yciowej zmieszane ze wstydem wywoywanym przez wspo mnienia o pobycie w wizieniu, utracie mieszkania i rozpadzie wasnej rodziny. Na koniec wywiadu badany wyrazi pewnego rodzaju skruch i poprosi o poufno: Niech si pan na mnie nie gniewa. Co zego ja nie powiedzia, to tam... Midzy nami eby to... (M/60-74/DPS-13). W jednym przypadku suchaczka UTW zataia podczas wywiadu fakt, i jej m pracuje, bdc na emeryturze na wysnucie takiego wnio sku pozwolia wczeniejsza krtka rozmowa z jej mem, ktry chwali si zabija niem czasu poprzez wykonywanie w domu zleconej pracy na czarno, bez ko niecznoci zaatwiania spraw urzdowych i pacenia podatkw. Draliwe okazay si te pytania zwizane z zakoczeniem pracy zawodowej i otrzymaniem zabezpie czenia spoecznego. Dla niektrych badanych byo to wydarzenie do traumatycz

130 | A n d r z e j K l i m c z u k ne i wywoywao zakopotanie podczas odpowiedzi: To trudno powiedzie przej cie na emerytur, bo ja ju Ja majc 46 lat, przeszam na rent. Majc 46 lat! To by szok, to by w ogle Ja nie miaam miejsca, nie wiedziaam co ze sob robi, bo to jest za mody wiek, eby ju rezygnowa ze wszystkiego, ale bardzo dugo docho dziam do siebie, bo ja 5 lat, zanim zaczam chodzi To cud, e ja chodz, ruszam si, to jest jaki tam cud ewentualnie (K/60-74/UTW-13). Pytania o ycie ludzi starych w miecie okazay si szczeglnie problematycz ne dla mieszkacw DPS niekiedy reagowano miechem, kiedy indziej tumaczo no si dugim pobytem w placwce, np. Jak ja tu prawie dziesity rok, to co ja mog wiedzie!? (K/60-74/DPS-7) lub sigano po przykady z mass mediw: Przecie jak w telewizji i na to zbieraj, i na to to pewnie pomagaj jedne drugim (K/6074/DPS-7). Wobec tego przyjto, i niektre odpowiedzi formuowane zarwno przez mieszkacw DPS (zwaszcza osoby dugotrwale niewychodzce poza wn trza DPS mimo penej sprawnoci ruchowej), jak i suchaczy UTW, stanowi raczej ich wyobraenia o yciu spoecznym ni ocen faktycznego stanu wyobraenia te w znacznej mierze s konstruowane w oparciu o przekazy, gwnie komunikacji masowej, ktre docieraj do tych osb. Badani popierajc suszno swoich opinii informacjami zaczerpnitymi z prasy, radia, czy telewizji wyraali zaufanie pomoc nicze459, czyli przekonanie o wiarygodnoci innych ludzi i instytucji, ktre dostarcza j im porednich informacji o potencjalnych partnerach interakcji. Innymi sowy treci przekazw medialnych mog zmienia opinie badanych o ludziach, z ktrymi na co dzie maj do czynienia lub ktrzy istniej tylko w ich wiadomoci jako oso by, z ktrymi mog mie co wsplnego. O draliwoci sytuacji wywiadu wiadczyy te nage wyznania badanych. Jeden mczyzna z DPS kilkakrotnie w trakcie wywiadu stwierdzi: Ja chciabym ju umrze (M/60-74/DPS-11). Inny rozmwca mieszkajcy w tej placwce opisa na tomiast potencjaln prb samobjcz, pocztkowo stwierdzajc jedynie: Szykuje si do mierci. Nie bd zdradza tego jak (M/60-74/DPS-13). W obu przypadkach wypowiedzi te zostay sformuowane w oderwaniu od zadanych pyta byy wic szczeglnie trudne dla badacza i znacznie wpyny na dalszy przebieg wywiadw z tymi osobami. Badacz spontanicznie stara si kierowa rozmow tak, by zrozu mie postawy rozmwcw i ich pocieszy, np. Ja ycz Panu eby jak najlepiej, eby si zdrowie poprawio. () eby tu byo kolorowiej, ywiej, eby mg Pan std wychodzi (M/60-74/DPS-11). Pewnym uzasadnieniem postaw obu wskazanych osb moe by fakt, i cierpi one na choroby, ktre znacznie ograniczaj ich spraw no ruchow (np. wychodzenie z pokoju, podnoszenie i uywanie przedmiotw).
459

P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit., s. 112-114.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 131 W przypadku jednego z tych badanych dochodz wywoane przeytymi wypadka mi problemy w wysawianiu si, ktre utrudniaj nawizanie kontaktu i porozu miewanie si z innymi ludmi. Znaczna utrata kapitau ludzkiego czyni te osoby w oczach innych bankrutami podatnymi na zwielokrotnion dyskryminacj spoeczn co bezporednio przekada si na sposb, w jaki sami oceniaj swj po tencja. 2.4.4. Wnioski z obserwacji Nie bez znaczenia na przebieg badania pozostay spostrzeenia badacza doty czce wizerunku respondentw. Pominicie tych obserwacji czynioby interpretacj rzeczywistoci spoecznej, w ktrej yj badani zdecydowanie ubosz. Autor przyj muje, e niektrych postaw, opinii i motywacji ludzi starych nie sposb zrozumie jedynie poprzez przywoywanie fragmentw zapisw dokonanych wywiadw. Ba dani niekiedy unikali opisywania siebie i warunkw, w ktrych yj. W celu prze kazania czytelnikowi peniejszego obrazu wydarze i umoliwienia mu rwnie wczucia si w tematyk pracy, niezbdne jest odwoywanie si do dodatkowych opisw i wyjanie460. Przede wszystkim osoby zwizane z UTW staray si o utrzymanie zadbane go wygldu. Pewnym wskanikiem moe by tu malowanie wosw przez kobiety. Tylko 1 z 8 badanych suchaczek UTW nie ukrywaa siwizny, podczas gdy w przy padku starszych pa z DPS niemal odwrotnie farbowane wosy posiaday tylko 2 z 7 badanych. Fakt ten wiadczy o tym, i by moe suchaczki UTW, nawet do niewiadomie, staraj si odmodzi swj wygld, by uatwi sobie wchodzenie w relacje z osobami w innym wieku, podczas gdy mieszkanki DPS nie maj potrze by pokazywania si w towarzystwie osb nieznajomych, a wic takich, dla ktrych wygld w czasie pierwszego kontaktu moe by istotn cech, pozwalajc na oce n ich wiarygodnoci i okazanie im zaufania. O rnicach midzy przedstawicielami obu zbiorowoci wnioskowano te na podstawie wyposaenia ich wntrz mieszkalnych. Kilku badanych zwizanych z UTW gorzej oceniao stan posiadanych dbr, ni na to wskazywa spostrzegany przez badacza wygld otoczenia, w ktrym yj (przewanie narzekano na staro mebli lub brak miejsca na rzeczy, cho czsto inne pokoje byy zupenie puste i po zbawione ladu obecnoci pozostaych mieszkacw). Mona przypuszcza, e takie oceny wynikay z jaki wyszych aspiracji tych osb, braku czasu, si i pomysu na

460

W miejscu tym pominite zostaj opisy zaobserwowanych spotka mieszkacw DPS i suchaczy UTW w czasie zebra, wystpw gocinnych, uczestnictwa w wykadach i zajciach grup zaintere sowa. Zagadnienia te s przedmiotem analizy w dalszej czci pracy.

132 | A n d r z e j K l i m c z u k zagospodarowanie przestrzeni lub z pamici o zmarych bliskich, ktrzy zamieszki wali puste obecnie pomieszczania. Ponadto w trzech przypadkach dostrzeono, i uczestnicy UTW posiadaj przedmioty, do ktrych wasnoci przyznaj si w ogra niczonym stopniu byy nimi komputery, z ktrych badani sami na og nie korzy staj, a jedynie trzymaj na wypadek odwiedzin bliskich. Moliwe, e takie zain stalowanie komputera w domu dziadkw jest nie tylko sposobem na podtrzymy wanie relacji midzy pokoleniami w rodzinie, lecz te oznak przygotowywania si ludzi starych do przekazania mieszkania bliskim lub jego stopniowego zawaszcza nia przez rodzin. Tymczasem mieszkacom DPS zdarzao si wspomina o utracie przedmio tw, istot i miejsc, ktrych nie mogli ze sob zabra do placwki (np. ksiek, zwie rzt, ogrodu) lub o rzeczach, ktre udao im si na rne sposoby zdoby ju po zmianie miejsca zamieszkania (m.in. uywane ubrania, wiea hi-fi, telewizor, tele fon komrkowy). Warto odnotowa, i niekiedy obecno pewnych przedmiotw podczas wywiadw modyfikowaa ich przebieg. Jeden badany z DPS opowiada o zapenianiu pustki we wntrzu mieszkalnym poprzez zbieranie przedmiotw zna lezionych na ulicach miasta i zomowiskach (m.in. narzdzi do majsterkowania, ze garw, luster, naczy i zepsutych urzdze elektronicznych). Inny rozmwca z DPS, ktry deklarowa, e od blisko 18 lat praktycznie nie wychodzi poza wntrza DPS, tumaczy, e wzbogaca wystrj pokoju poprzez zamawianie u pielgniarek i poko jwek gwnie rolin, kwiatw i kaset z muzyk. Przedmioty okazay si te istotne dla kobiet mieszkajcych w DPS. Jedna z nich, opisujc swj czas wolny, stwierdzi a nagle, wskazujc na figurk kota: Mj m jest w kapeluszu, ju przygotowany do sylwestra, w muszce i ju pjdzie na bal. Take prosz pana tak to wyglda (K/60-74/DPS-5), inna natomiast przyznaa szczeglne miejsce dla pluszowego psa: Syn z Niemiec mi przynis, to go sadzam u siebie tutaj na pocieli tak (K/75-89/DPS10). Osoby te wyranie czuy si odarte z tosamoci posiadanej przed zamieszka niem w DPS. Mona sdzi, e powicanie szczeglnej uwagi wygldowi pomiesz czenia mieszkalnego, stanowi wrd ludzi starych pewn indywidualn strategi radzenia sobie z czasem wolnym, samotnoci i odczuciem degradacji spoecznej. Praktyki takie stanowi te funkcjonalny substytut zaufania w sytuacji jego braku wobec innych ludzi, najblisze otoczenie ma zapewni zaspokojenie potrzeb pewno ci, adu i przewidywalnoci. Wntrza mieszkalne, w ktrych prowadzono rozmowy byy rne i mona przypuszcza, e stanowiy pewien wyraz osobowoci badanych. Z reguy osoby bardziej aktywne spoeczne, zainteresowane prac zarobkow i wspprac z inny mi ludmi, posiaday wntrza wypenione jakimi specyficznymi przedmiotami

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 133 wiadczcymi o ich zainteresowaniach (m.in. zdjciami bliskich, symbolami religij nymi, symbolami patriotycznymi, kwiatami, pracami plastycznymi, gazetowymi programami telewizyjnymi z wyranie zaznaczonymi pozycjami do obejrzenia, pra s i ksikami, kolekcjami waz, obrazw i innych przedmiotw, pamitkami, itp.). Osoby mniej aktywne czsto posiaday jedynie przedmioty zwizane z ubiorem, hi gien, utrzymaniem zdrowia, spoywaniem ywnoci lub biernym odpoczynkiem (telewizor, radio) moe to wskazywa na zaspokajanie przewanie podstawowych potrzeb, denie do zapobiegania utracie kapitau ludzkiego. Ponadto w pokojach dwch badanych z DPS dostrzeono dyplomy zawiadczajce o ich wkadzie w dziaalno placwki i pomaganiu innym mieszkacom. U jednej osoby za szcze glne miejsce zajmowa dyplom mistrzowski dowd posiadania uprawnie do pracy w zawodzie, ktrego badany z powodu choroby nie moe jednak wykony wa. Te rekwizyty zostay umieszczone tak, aby byy atwo dostrzegalne dla goci mona domyla si, e stanowi dla badanych wany element dowartociowu jcy, by moe pomagaj rwnie w zdobyciu zaufania innych mieszkacw i nie oczekiwanych goci. Z reguy posiadacze tych wiadectw wyrniali si na tle pozo staych mieszkacw DPS poczuciem humoru w wypowiedziach i optymistycznym nastawieniem do wiata. Przypuszczalnie, posiadanie pisemnych dowodw, czy za wiadcze o posiadaniu jakie specyficznej wartoci, umiejtnoci czy cechy, moe znacznie zmieni nastawienie ludzi starszych do rzeczywistoci spoecznej. Niemniej podczas spotka ze suchaczami UTW badacz zauway inny sposb korzystania z dyplomw i nagrd przedmioty takie dostrzeono u 8 z 11 rozmwcw, z ktry mi rozmawiano w ich mieszkaniach i u jednej osoby, z ktr rozmawiano w jej miejscu pracy. Wyrnienia czsto byy skadowane jedno przy drugim, tworzc zbiory upchane gdzie na regale lub wymieszane z innymi dokumentami na stole lub biurku. Przypuszczalnie ich posiadacze, w zwizku z bogatym uczestnictwem w yciu spoecznym, nie maj czasu na uprztnicie otrzymanych dyplomw i umieszczenie ich w innych, specjalnych miejscach. Otrzymywanie i wrczanie wy rnie stanowio te istotn cz wypowiedzi tych badanych bya to oznaka d enia do ukazania si z jak najlepszej strony.

134 | A n d r z e j K l i m c z u k

Rozdzia III LUDZIE STARZY W WIADOMOCI BADANYCH

No wie pan: s rni ludzie. I wyksztacenia rnego, i czy z domu przychodzi... Wie pan wiadomo, jak to jest.

z wywiadu M/75-89/DPS-9

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 135 3.1. Pami o ludziach starych w rodzinie pochodzenia i spoecznoci lokalnej Badani na pytania o ycie osb starszych w rodzinie odpowiadali najczciej, i nie pamitaj swoich dziadkw lub s w stanie przypomnie sobie tylko jednego krewnego ze starszego pokolenia. Zdarzao si te, e zapewniali o zupenej nieobec noci dziadkw w swoim yciu najczciej wynikao to z faktu, i osoby te zmary, gdy badani byli jeszcze dziemi. Brak dziadkw by tumaczony take wystpowa niem w przeszoci nagych zagroe zdrowia i ycia. Do wydarze takich naleay gwnie I i II wojna wiatowa oraz wojna polsko-bolszewicka w latach 1919-1920, jak te towarzyszce wojnom epidemie chorb zakanych, itp. Niekiedy zdarzenia te miay decydujcy wpyw na dalsze losy caej rodziny. Przykadowo, jak wspo mina jedna z respondentek: Nie, nie pamitam dziadkw, bo ojca mojego dziadko wie poumierali od jakiej zaraliwej takiej choroby. Ojciec poszed chowa na cmen tarz i wtedy matka mu zmara. Ojciec mia 7 lat tylko i obce ludzie go trz ymali (K/7589/DPS-6). W rezultacie zmian warunkw spoecznych, niekiedy caa rodzina przez lata musiaa poszukiwa swojego miejsca w spoeczestwie, przykada szczegln wag zapewnieniu sobie materialnych podstaw egzystencji i stara si o zdobycie podanych kompetencji kulturowych. Naley zaznaczy, i badani mieszkacy DPS traktuj pami o dziadkach przewanie jako zbir wasnych dowiadcze, tymcza sem suchacze UTW czciej odwouj si dodatkowo do przekazw rodzinnych. Niekiedy jednak informacje od bliskich okazyway si znacznie ograniczone bada ni jednak rzadko wini swoje rodziny za ten stan niewiedzy: Nie byo tych dziad kw. Nawet ja miaem rozmow z rodzicami i jako rodzice nie widzieli. Znam tylko, kiedy dziadek umar, e jak to rok tam 1919, ale ju kiedy si urodzi, to jako rodzice nie wiedzieli. Ojciec nie wiedzia, wic nie wiem. Po prostu nie interesowali si, po tem zapominali (M/75-89/UTW-5). Ponadto rozmwcy nie wskazywali na posiadanie pamitek, dokumentw, fotografii lub innych ladw pamici o starszych przedstawicielach rodziny. Wypo wiedzi traktujce o dziadkach s przewanie oglne i przepenione niepewnoci. Nikt nawet nie wspomina o pradziadkach mona odnie wraenie, e historia mieszkacw miasta zaczyna si ksztatowa dopiero w okresie powojennym. Tylko jedna osoba ujawnia, e w zwizku ze swoimi zainteresowaniami naukowymi, sta raa si na wasn rk ustali pochodzenie swojej rodziny, co mona traktowa jako prb uzupenienia deficytu kapitau kulturowego, ktra zreszt nie zakoczy a si wikszym sukcesem, cho pozwolia na odkrycie czci tradycji rodzinnych: Moi dziadkowie to si wywodz z wioski, z Zacianek wywodzi si mj rd, rd mego ojca. No to rolnicy byli, ale ja jak zaczem rysowa sobie drzewo genealogicz

136 | A n d r z e j K l i m c z u k ne swojego rodu, no to niestety utknem tam, bo znalazem tylko jedn ksik w bibliotece z pocztku XIX w., gdzie jest wzmianka o tej miejscowoci, e byo 16 ro dw drobnoszlacheckich i szkoa. Ale to bya tylko krtka notatka i nic wicej, nie znalazem adnych materiaw. Ale! W czasie I wojny ten dom, w ktrym mieszka mj dziadek, zosta spalony. Jak ja si potem dowiedziaem to tam taka skrzynia bya okuta, na zamki. I w tej skrzyni byy jakie rulony, pergaminy z pieczciami, dokumenty... to wszystko si spalio. I dlatego ja nie mogem doj, nie mogem doj do czasw dziadkw, czy pradziadkw. No to takie, o tak ojciec mj mia... bo dziadka pamitam, ale jeszcze may chopaczek ja by jak dziadek zmar () A drugi dziadek to jest z rodu G. i to jak ten obszar by zasiedlany, to chyba lata 1600... To potem te rd ten zosta cignity tu, mam zapisan tam gdzie t wie, skd oni byli... i osiedleni tutaj. No to te taka dawna szlachta. () No i dziadek by Jzef, a potem wujek by, bo to rodowe imi od pocztku by w rodzie Jzef. I w tej chwili dziadek by Jzef, i wujek by Jzef, i moja matka bya Jzefa, bo cztery crki si uro dzio, a syna nie byo no to crk ostatni Jzef, eby imi utrzyma (M/7589/UTW-8). Niekiedy respondenci wspominaj jedynie o wygldzie swoich dziadkw opisy takie czciej podaj mieszkacy DPS. wiadczy to by moe o dosownie powierzchownej znajomoci przodkw. Wizerunek babci czciej zapada w pa mici starsi panowie yli krcej, co zmniejszao prawdopodobiestwo wywierania bezporedniego wpywu na ycie wnukw. Typowa babcia bya opisywana przez respondentw jako mniejsza: Taka niedua, czarna, przysadzista, taka krpa, jak bym j okrelaa to takiej wysokoci bya. Ja j przewyszaam... 16 lat miaam jak babcia zmara. I takie woski, tak bya zawsze zrobiona... (K/60-74/DPS-5). Spora dycznie odnajdywali w niej podobiestwo do siebie: No tam tego, wzrostu... moe troszk nisza ode mnie, moe taka jak ja (M/60-74/DPS-3). Wyidealizowany obraz dziadka by ju mniej spjny czsto jawi si jako silny i przystojny mczyzna, np. Mj dziadek by cudowny, cudowny. Wyglda jak prawdziwy dziadek z tym wsem takim tu licznym (K/60-74/UTW-3). Kiedy indziej we wspomnieniach nast powa proces zmniejszania dziadka wraz ze spadkiem jego znaczenia w rodzinie: Dziadek nic nie robi, to by taki nieduy czowiek, taki smyk. On jak by mody, to by normalny, wysoki, bo nasza rodzina to wysoka. Wysoki by, dobrze pracowa. Te rolnikiem by (K/75-89/DPS-4). Starzejcy si mczyzna niekiedy okazywa si te osob zepchnit na margines ycia rodzinnego: Jak czasem tam chodziam do tych stryjw, to by ju taki nieduy, cieniutki, siedzia no siedzia przy piecu i ci gle si modli tylko (K/75-89/DPS-4). Dziadkowie respondentw zazwyczaj pochodzi li ze wsi, wic rne opisy mona tumaczy postpujcymi wraz z wiekiem zmia

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 137 nami w wygldzie i pogarszajcym si stanem zdrowia. Pami o fizjonomii dziad kw przejawiay gwnie kobiety. Mczyni natomiast czciej koncentrowali si na wskazaniu rl i pozycji seniorw w rodzinie i spoecznoci. Babcia najczciej bya opisywana jako osoba, ktra opiekowaa si wnuka mi, sprawowaa pomoc w utrzymaniu domu i prowadzeniu gospodarstwa. Fakt ten przede wszystkim tumaczono prac rodzicw, ktrzy starali si zapewni rodzinie podstawowe dobra i rodki finansowe, aby utrzyma rodzin, zapewni jej przy zwoity poziom ycia. Przykadowo: Jak rodzice poszli do pracy, na majtek, to dzie mi si opiekowaa, pilnowaa domu i pomagaa normalnie, tak jak modsza bya. Kiedy byy lny i krosna, i przdzenie to wiadomo jak to tego. I par winek si cho wao... (M/75-89/DPS-1); Zajmowaa ju si ona przy synu i bya staruszk jak ja uro dziam si. Tak pomagaa w takiej domowej pracy tam obraa ziemniaki, tam co... (K/75-89/DPS-10); Dobra bya, zawsze pomagaa, staraa si jako co tam robi, pil nowaa nas, bo matka musiaa pracowa, i do pracy, bo to ciko byo. To ona, babka, nami si zajmowaa (M/60-74/DPS-12); Przede wszystkim bya bardzo dobr gospodyni. Smaya rnego rodzaju naleniki, placuszki, pyzy. Mama te potrafia wszystko robi, tylko mama zajmowaa si jeszcze troch haftem, troch szyciem... (K/60-74/UTW-6). Babcia rzadko jest opisywana jako kto, kto posiada wasn hi stori, kto by kim wicej ni tylko pomoc domow takie pene luk i niewyjanionych wydarze wspomnienia posiadaj tylko suchacze UTW, np. Babcia bya bardzo energiczna, taka szybka, wszystko robia w domu, miaa bardzo czysto w domu. Przygotowaa rne rzeczy, pamitaa o naszych urodzinach czy imieninach, zawsze bya taka. Poniewa bya obok, jak co dobrego zrobia, to przy nosia nam. Bya psierot, miaa macoch po mierci matki, musiaa z domu wyj. Pochodzia z takiej drobnej szlachty i pracowaa jako pomoc, suca w domu hrabiny B., jako guwernantka... znaczy nie jako guwernantka a jako suba. Od trzy nastego roku ycia tak pracowaa taka moda dziewczyna, std moe takie podej cie do ycia byo takie inne. No wic, no wic tam nauczya si pracy, nauczya si samodzielnoci i przetrwania. () No i mam mamy wywieziono na Syberi, zupe nie nikt nic nie wiedzia, co si stao, nie wrcia do domu, nikt nie wiedzia, e jest na Syberii. To mamie babcia si przynia i powiedziaa: Jestem na Syberii w obo zie (K/60-74/UTW-11). Poza tym babcie rzadko opisywano jako osoby, z ktrymi liczyli si rodzice respondentw. Niekiedy byy postrzegane jednak jako obrocy, do ktrych dzieci mogy uda si po pomoc w obliczu groby kary ze strony rodzicw, stanowiy schronienie przed ich ktniami. W niektrych przypadkach babcie rwnie sankcjo noway zachowania dzieci, nie uciekajc si jednak do przemocy: Mymy chodzili

138 | A n d r z e j K l i m c z u k do niej, bo dbaa. A jak nabrudziam co, jeszcze dzieckiem bdc, to rczki zasonia, udawaa, e pacze. To ja przepraszaam (K/60-74/DPS-2). Babcie uczyy przede wszystkim wzorw zachowa, tradycji, obyczajw, modlitw i udziau w yciu reli gijnym wspominaj o tym gwnie kobiety. Przypuszczalnie babcie chciay je w ten sposb przygotowa do prowadzenia gospodarstwa domowego oraz do roli matki i ony. Babcia miaa pene, jak to si mwi, pole do popisu, jeli chodzi o wy chowanie nas, ale babcia nam wpajaa same dobre rzeczy. Od babci to si mogam nauczy tej gospodarnoci, tego porzdku w domu, e uczya nas, ebymy byli po prostu uoeni, e wszystko ma by na miejscu, no tego... ale rnie to bywa, nie tak? (miech). eby tam byo wszystko w porzdku, tak w kostk, jak u babci (miech)... Na przykad stoi kubeczek, ja przestawi, to moja siostra podejdzie i przestawi ina czej. To jest ju le, ju przesada (K/60-74/UTW-6) opowiada jedna z badanych, kt ra zostaa przeniesiona subowo do Biaegostoku i na emeryturze zajmuje si wychowywaniem wnuczki. Tym samym mona przypuszcza, e nawet mimo po wtpiewania w zasady przodkw, obecnie yjce w Biaymstoku babcie przekazuj wasnym wnukom podobne do przednowoczesnych normy i wartoci. Ponadto respondentom z DPS zdarzao si zwraca uwag, i wiedza starszych kobiet bya niewystarczajca wobec wyzwa, przed ktrymi stanli w dorosym yciu babcie nie byy w ich opinii ekspertami uczcymi umiejtnoci potrzebnych na rynku pra cy, lecz na rynku maeskim: Kiedy wanie taki okres by, e gospodyniami do mowymi byli, maonka suchay i jeszcze opiekoway si dziemi, bo nie byo przedszkoli, no robiy, jak mogy, tak w kadej rodzinie pomagay. () Tylko uczyy tego, eby czysto byo, ebymy si staray utrzyma czysto i umieli si zachowa. Babcie nie miay wyksztacenia raczej, wic co mogy nauczy... (K/60-74/DPS-2). Czysto przedmaeska miaa zwikszy szanse na dobre zampjcie, na zwi zek z mczyzn z dobrej rodziny, a tym samym ograniczy szanse na przypad kowego ma o wtpliwej reputacji. Niekiedy jednak respondenci z DPS odczuwa li wstyd i zmieszanie, gdy wspominali o niewystarczajcej obecnoci bab w ich y ciu (jako znaczcych innych) przypuszczalnie dostrzegali luki w wartociach, ktry mi mogliby si kierowa w swoich pniejszych dziaaniach. Dziadkowie respondentw z DPS przewanie byli wspominani jako ciko pracujcy rolnicy, potomkowie biednych rodzin chopskich lub dawnych robotni kw folwarcznych, ktrzy musieli podporzdkowa si woli lokalnych wacicieli ziemskich, chodzi na zarobki do pana, bd z trudem walczy o uzyskanie i utrzy manie wasnego gospodarstwa, ktre nastpnie czsto dzielc na czci przeka zywali dzieciom. Seniorw tych opisywano jako osoby, ktre nie koczyy pracy wraz z osigniciem jakiego okrelonego wieku bycie rolnikiem oznaczao penie

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 139 nie tej roli zawodowej przez cae ycie, przy czym przeszkody w jej realizacji mogy stanowi gwnie nieprzewidywalne zdarzenia: wojny, choroby, wypadki lub mier naturalna. Dziadkowie suchaczy UTW czciej byli okrelani mianem pana, wiatego rolnika i ziemianina nie tylko posiadali szacunek lokalnej spoecznoci, ale te wzbudzali postrach, sprawnie zarzdzali czonkami rodziny, sub i maorolnymi, korzystali z nowszych maszyn i urzdze rolniczych, kiero wali losami dzieci i wysyali je do szk. Osoby te miay znaczny wpyw na funk cjonowanie rodzin badanych, cho obecnie respondenci czsto maj trudnoci z okreleniem powodw, dla ktrych tak byo. Zdarza si, e dawna wadza star szych jawi im si jako co oczywistego i niepodwaalnego: Babcia tak na uboczu zawsze bya, a dziadek prym wid zawsze wszdzie (K/60-74/UTW-3); Jak w jednej rodzinie mieszkali, to mieli wpyw. Dziadek mia decydujcy, powiedzmy, e duy. Caowao si w rk tego dziadka (M/75-89/UTW-5); Liczono si z tymi starszymi. Po mijajc mojego ojca, dziadek to by zawsze dziadek. Kochany, spokojny, taki, taki zrwnowaony taki. No dziadkowie to byli panami gospodarstwa caego. I on nie pracowa, jeszcze by stary i nie pracowa, ale taki by nawet taki dworek, mieli duo ziemi, bogaci byli. I to on chodzi w kalesonach nie raz, chodzi w bielinie i tam do koni, e: Tego konia tak, tego konia tu (M/75-89/UTW-10); No, ja teraz miaem, powiedzmy 12 lat, to tego dziadka pamitam. Posuszestwo byo, wszystkie crki... wszyscy! Sowo dziadka, to, to bya wito. Tam jedno sowo, tam nie byo dysku sji. Jak powiada dziadek: Tam posiejemy zboa, a tam kartofle to nie byo dys kusji, eby wujek zmieni (M/75-89/UTW-8). Bogaci dziadkowie mogli pozwoli sobie na odpoczynek, ostentacyjn kon sumpcj oraz niestosowanie si do zalece innych. Ich symbolicznym tronem czy piedestaem, mogy by przydomowe awki, ktre w latach powojennych, wraz z rozwojem infrastruktury miejskiej, stopniowo znikay z ulic Biaegostoku: Wten czas jeszcze prdu nie byo i tego dziadka to ja pamitam, bo on siedzia by jeszcze taki wiejski system, e przed domami aweczki, a tam krowy, cae stado, 200 prze szo sztuk i przecie dziadek mia buhaja rozpodowego, to dziadek pienidze zara bia. () Dziadek siedzia na aweczce i pali papierochy. Kopci niesamowicie. Le karz mwi: Rzu pan palenie, bo pan ju dugo nie poyje. Nie rzuci i przez te pa lenie zmar. To dziadka pamitam... taki sobie zasuszony staruszek (M/75-89/UTW-8). Dziadkowie o wyszym statusie spoecznym, wyrniali si te przez nietypowe za chowania oraz czste spdzanie czasu z wnukami: A dziadka to bardzo dobrze pa mitam. Mia takie swoje na przykad uwaa, e kot jest zy, bo nie apie myszy tam stodoa, tam byy myszy to on go uwiza na sznurek i przy stodole, eby on t mysz zapa (miech). To mia takie swoje. A najlepiej, jak jeszcze z nim chodziam

140 | A n d r z e j K l i m c z u k na spacery, to on mi pokazywa lask, e: Te gospodarstwo suchaj! to byo ta aakie!, a jak byo uwaszczenie po powstaniu styczniowym, to mwi, e to okrojo ne zostao dla bezrolnych. To dziadek mnie ja byam najstarsz tak to mnie oprowadza i pokazywa. Jeszcze zapamitaam, e mia scyzoryk, ale nie by zado wolony, bo tam ostrzy ten scyzoryk, ale mu dobrze nie ci, a poniewa uprawiali ten tyto, no wic on: No tak, suchaj, ja go nie chc, wyrzuc. I wyrzuci go. Ale potem ja go obserwowaam, czy on pjdzie go szuka i tak, poszed go szuka, eby go znale (miech). Ja mwi: Dziadku, a ty czasami tego scyzoryka nie znalaze?. A znalazem, ale go drugi raz wyrzuc! no wie pan, jak to jest z tymi starszymi. I jeszcze mia... by bardzo moja mama wychowana bya w miecie, miaa takie troch inne zasady, a on na wsi to ja zapamitaam, e on siedzia w kuchni i tu taki piecyk kaflowy. To on mwi do niej, e za duo kadzie drzewa, bo suca ju nie kadzie tyle, bo ja em j nauczy. No i potem mama mwi: To zobacz, jaki jest sk py, nawet tego drzewa za duo. Ja mwi: Mamo, moe on chce tak oszczdnie to wszystko (miech). Potem byo troch inaczej za okupacji, ale tak to ju by bardzo dobry dla wnukw te bajki opowiada, spacerowa, czyta. No moe nie byo tyle tych bajek, ile teraz jest moliwo zafundowa dzieciom, czy wnukom, ale takie podstawowe bajeczki byy. Takie Pomyczki byy to on zawsze stara si. A jak ju on jecha do miasta, to jak przyjeda, to zawsze byy sodycze, bueczki malane dla dzieci, inne... (K/75-89/UTW-9) opowiada jedna z badanych. Moi dziadkowie mieszkali no teraz tam ju tego nie ma na takiej kolonii piknie pooonej nad rzek, bo to sam jeden domek by z caym zabudowaniem i taki lasek wkoo. Byy pszczoy, byy pasieki, by sad i duo owocw byo. I tam wszystkie wakacje i tak dalej. Dziadek przyjeda fur tak, wozem, bo wtedy jesz cze wiadomo jak to z komunikacj byo. Wsadza nas do tego i zabiera. I to byy najszczliwsze dni, jakie mogy nas spotka i to byy wanie tam, bo tam jeszcze byy ciotki i jeszcze byy pannami, i one si nami zajmoway. Take no super dziad kw miaam, wspominam fantastycznie. () I potem jak ja ju byam matk, ju tu mieszkalimy, to ja dziadkw zapraszaam bardzo czsto na moje urodziny, na ja kie wita, jakie imprezy rne i tak dalej. Dziadek zawsze przyjeda, jak on opo wiada te wszystkie zdarzenia ze swojego ycia i tak dalej. To w ogle nikt nie chcia dyskutowa na aden temat, tylko wszyscy dziadka suchali. To by taki cudowny gawdziarz, taki cudowny naprawd. I wszyscy moi znajomi dzi nawet mwi: No ty to dziadka miaa cudownego (K/60-74/UTW-3) dodaje inna respondentka. Informacje o dziadkach, ktrzy umiejtnie inwestowali w wychowanie i wy ksztacenie wnukw, stanowi jednak rzadkie wyjtki. Najczciej badani wspomi naj jedynie, i dziadkowie wpajali najmodszym konieczno pracy, pomagania ro

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 141 dzicom oraz docenienia tego, co udao si osign im i ich przodkom. Nawet jeli podczas pouczania byli rwnie surowi co rodzice, badani nie obwiniaj ich w swo ich wypowiedziach i niekiedy idealizuj wspomnienia, potwierdzajc w ten sposb lojalno wobec rodziny: Dziadek to by choleryk, dziadek uuu jak dostaam przypominam sobie (miech). Dziadek tak, to nerwus by (K/60-74/DPS-5); Kiedy ta orkiestra graa, mymy wiczyli na trbach, to przy tych jego stajniach byo wito konia. Konie nie lubili tej orkiestry naszej, to dziadek rozpdzi nas. Ale nie mia nig dy, nie mia kogo z modych Tylko tak, e ja uszy tuli, jak on mwi (miech) (M/75-89/UTW-10). Ponadto dziadkowie najczciej s opisywani jako osoby pochodzce z rodzin wielodzietnych, przywizane do swojej ziemi, zamknite w maej spoecznoci i nieznajce szerszego wiata. Niekiedy badani wspominaj o tych cechach z rozcza rowaniem, pitnujc szczeglnie brak planowania potomstwa, mylenia o przyszo ci dzieci i przyzwolenia na wyrnianie si: No po prostu, kim oni byli? Byli te rodzina wielodzietna, ich tam w domu byo siedmioro. To ju takie troch rodzinne byo. Wychowani zostali wszyscy na gospodarstwie, nie wychodzili na zewntrz. () Chyba generalnie tam bya typowa ta ich rola. Typowa dla tej miejscowoci. Nie miaa jakiego wpywu wielkiego na ksztatowanie jakich cech odrbnych. W kadym razie taka, ta prawo i godno to byo przez nich podawane. Moe yli biednie, ale godnie. Nie moesz by zodziejem, nie moesz by drwalem, musisz prac rk! wic jaki taki szacunek do pracy i jakiego starania si, to wyszo z ro dziny (M/75-89/UTW-2). Niekiedy zakada si te, e liczne rodziny sprzyjay dobre mu samopoczuciu ludzi starych, ich wyszej pozycji i godnej mierci. Dua rodzina stanowia zatem form osobistego zabezpieczenia na okres emerytalny: Starsi... od czuwali wicej takiego ciepa rodzinnego, na przykad przywizania. () Uwaam, e jak rodziny takie wielopokoleniowe byy, to im byo atwiej i oni nie umierali sa motnie (K/60-74/UTW-7). Niewielu respondentw wspomina swoich dziadkw jako onierzy, tudzie osoby, ktre byy w armii przy czym czsto nie wiedziano, w jakich konfliktach brali udzia, po ktrej stronie stali, czy suyli w wojsku z wasnej woli i jak dugo trwaa ich suba. Po powrocie jednak na og wyrniali si w rodzinie nawet je li nie orientowali si w jej biecej sytuacji: Oj mj dziadek to wrci z 25-letniej suby u cara (miech). No to takie byo wojsko nie zawodowe, tylko takie jak to by nabr robiony w tym wojsku. Dziadek, jak ju wrci, to ju by taki ze staroci bar dzo jak wrci, to ja akurat przystpowaam do komunii to on nawet nie wie dzia, czyjej ja crki crka jestem (K/60-74/UTW-1). Ewentualnie dziadkowie s opi sywani jako osoby, ktre podroway po wiecie, by zdoby rodki na podwysze

142 | A n d r z e j K l i m c z u k nie poziomu ycia ich rodziny i szans yciowych jej czonkw: Co dzie przychodzi do nas i gada. Opowiada i o Ameryce, i o tym jak w Rosji by. Gada to samo dzi siaj to samo, jutro to samo. Siedzielimy sobie, on zaczyna mwi, a my miejemy si, bo wiemy, co on bdzie mwi (K/75-89/DPS-4); Opowiadali, e takie ycie mieli kiedy, e jeszcze gorzej byo ni, jak my byli I jak tam kiedy przed wojn to ca kiem le byo (M/60-74/DPS-12). Znajomo opowieci o podrach dziadkw moga ksztatowa pniejsze tradycje wojskowe i patriotyczne w rodzinie, jak te oddzia ywa na decyzje o wyjazdach respondentw, ich dzieci lub wnukw do pracy za granic. Zdecydowanie najrzadziej respondenci opowiadali o swoich dziadkach, kt rzy byli biaostockimi robotnikami i rzemielnikami jeszcze w okresie poprzedzaj cym obie wojny wiatowe. Zdaje si, e osoby te byy zamoniejsze ni ludno po chodzca ze wsi, czciej zwracay uwag na wyksztacenie i przygotowanie do pra cy zawodowej swoich dzieci i wnukw, jak te byy skonne do zmiany zawodw w cigu ycia. Dziadek z babci z rodziny mojej mamy, mieszkali obok nas, wic ich bardzo dobrze pamitam. Dziadek by czowiekiem spokojnym, pracowitym, by cie l, budowa domy i by taki, e si moe w nic nie wtrca. Robi swoje. () Brat tam przy dziadku zawsze co tam majstrowali, to dla chopca byo potrzebne opo wiada jedna z badanych. Drugi dziadek pracowa kiedy w fabryce wkienniczej i potem tam pracowa mj tata, podobnie jako tkacz. A gdy mia ju przeszo 70 lat, to jeszcze pracowa na portierni, ju w szpitalu psychiatrycznym, utworzonym w tych budynkach. No, dochowany by przez swoj crk tu w Biaymstoku. By czowiekiem, ktry zna niemiecki dobrze, co tam jeszcze... no by takim, by porzd nym czowiekiem po prostu. Dobrze pracowa i taki by wysoki (K/60-74/UTW-11). Wedug respondentw z DPS, przedstawiciele starszego pokolenia niekiedy odrniali si na tle okolicznej spoecznoci swoj niewiedz, analfabetyzmem. Nie mniej pomimo, i nie byli wyedukowani, wyrniali si wielkodusznoci przeja wiajc si w pomaganiu nawet osobom spoza rodziny. Babci pamitam () bya bardzo dobr kobiet, ale ona nie umiaa ni pisa, ni czyta, bo to w dawnych latach urodzona. Tylko podpisa si umiaa. Bardzo sympatyczna bya do mnie to zwra caa si, czy tam co pomc, czy co. I ssiadom pomagaa nawet (K/75-89/DPS-8) wspomina jedna z respondentek. Zdarza si, e badani nie ukrywaj te swojego podziwu wobec aktywnoci religijnej dziadkw lub ich dbaoci o zdobywanie in formacji o aktualnych wydarzeniach, a wic odczuwania wsplnoty z innymi mieszkacami swojej miejscowoci lub kraju: Jak pamitam, to w domu bya cay czas. () Nie kady umia nawet czyta, a jak pamitam, to babcia jeszcze wzia ga zety i czytaa czasami. Ksiki to nie przypominam, raczej nie czytaa. Ksieczk

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 143 wzia do naboestwa, modlia si, ale i gazety pamitam czytaa (M/6074/DPS-3). Tymczasem dziadkowie suchaczy UTW czciej s opisywani jako osoby wyksztacone, ktre doradzay ssiadom, suyy w zakonach lub przygotowyway lokalne wieckie uroczystoci i organizoway spotkania miejscowej ludnoci przy okazji wit religijnych. Niekiedy w takich okolicznociach ujawniay si ich szcze glne zdolnoci, ktre sprzyjay wyszej pozycji rodziny: Dziadek piknie piewa, bardzo piknie piewa, mia pikny gos, chodzi po pogrzebach, tzn. wtedy si cho dzio po domach, trzeba byo piewa, tzn. powinno si piewa, bo to tak uwietnia o, e tak powiem, uroczysto t smutn. To dziadek by zapraszany w caej dzielni cy () W domu odprawia majowe naboestwo, bo do kocioa byo daleko pie chot. I z ziemi, czy z miasta schodzili si ludzie na majowe naboestwo, dziadek je prowadzi (K/60-74/UTW-11). Badani wspominaj te o tym, e dawniej okazywano szacunek dorosym i starszym ludziom pochodzcych spoza ich rodziny szczegl nie ssiadom traktujcym cudze wnuki jak swoje, ktrzy opiekowali si nimi, po uczali, zachcali do pomocy przy jakich drobnych pracach, wsplnego spoywania posikw lub spdzania czasu wolnego, np. Pani K., babci koleanka, zawsze braa mnie na jagody, chciaa ze mn i. (...) Ale przede wszystkim to czystoci si wyr niaa. To, co widziaam u niej, to przyjmowaam sobie (K/60-74/DPS-2). W zebranych materiaach pojawiy si te przykady negatywnych zacho wa wobec ludzi starych. Znajduj si one gwnie w wypowiedziach modszy ch-starych i osb urodzonych poza Biaymstokiem, czyli przewanie mieszkacw DPS. Powszechn przyczyn pomniejszania znaczenia ludzi starych w rodzinie i spoecznoci, zdaje si by ich stan zdrowia chorobliwo i saba kondycja: To bya bardzo serdeczna kobieta, przede wszystkim bardzo dobry czowiek. Umiaa wszystko zrobi po prostu. Bardzo kochaa wnukw. Nawet mj najmodszy brat si drani z babci, bo mama zabraniaa eby babci nie dawa pokarmw misnych z uwagi no eby nie byo tej miadycy. No to si drani: Babciu dam ci troszk kiebaski. Ona wyciga rk, a on chowa (miech). Take naprawd to bya taka wspaniaa babcia (K/60-74/UTW-6). Innym powodem wyczania dziadkw z ycia spoecznego mogy by ich osobiste niepowodzenia i niewaciwe wybory yciowe. Na szacunek nie zasugiwa chociaby dziadek opisywany przez jedn z responden tek: On mia trzy ony jedna umara, druga umara, a trzecia od niego odesza i wzia pienidze... (K/75-89/DPS-4). Wspomniany mczyzna, ktry nie potrafi stworzy i utrzyma silnej rodziny, by powszechnie wymiewany. Kiedy indziej powodem do odsunicia dziadkw byo ich ubstwo (brak rodkw finansowych i ziemi) lub niepostpowo (niech do wprowadzania zmian we wsi): W innych rodzinach takich, z ktrymi si tam przyjanilimy to tacy byli dziadkowie apo

144 | A n d r z e j K l i m c z u k dyktyczni, tacy co wszystko wol narzucali tym swoim dzieciom, czy tam crce, czy synowi, czy ziciowi, e dochodzio do ktni nieraz. To czciowo ja jako dziecko mo gam zaobserwowa, bo ju potem to na zasadzie plotek. Jak ju zaczam si uczy, to ju rzadko przyjedaam, potem ju pracowaam, to ju na zasadzie plotek, e mwi: O, gdyby nie ten stary dziad, to by byo lepiej, ale e to taka kutwa nieraz i to a tamto takie wyraenia s na wsi. Take nie, nie we wszystkich [ro dzinach przyp. A.K.] szanowano (K/75-89/UTW-9). Niekiedy rodzice respondentw (lub dopiero oni sami) podejmowali decyzj o migracji ze wsi do miasta. Zmiana miejsca zamieszkania pocigaa za sob zazwyczaj zmniejszenie czstotliwoci kon taktw rodzinnych, a wic kapita spoeczno-kulturowy ulega postpujcej erozji. Zdarzao si, e wiejskie pochodzenie traktowano jako balast, ktrego trzeba si wy zby, by odnie sukces w nowym, miejskim yciu. Fakt ten dostarcza dodatko wych powodw do negatywnego oceniania ludzi starych. Oni nie mieli adnego wpywu na nas, nie zapewnia jedna badanych. Babcia u nas, jak ja pamitam to ona chyba jeden raz bya albo dwa. Dziadek, pamitam, e by te chyba z dwa razy. Ale rodzice moi czciej i my czciej bylimy u nich, jak oni u nas ze wzgldu na to, e no nie byo z kim chaupy zostawi tam. Trzymali tak i no nie byo. (...) Pilno wali domu swojego a tam 2 hektary piachu byy. Daj pan spokj! Pamitam, jak od wojny to dziadek konia nie mg sobie kupi. Taki by biedny. Zawsze konia ssiad poycza mia tak kobyk, kobyk co sztorcowaa. Ale co tam byo ja mwi dwa hektary piachu! To tam nie byo nawet roboty dla tej kobyki. (...) W miecie jest inne ycie jak na wsi. Dziadkowie yli spokojnie, a rodzice w miecie, czworo nas byo, musieli wszystkiemu zaradzi, take nie byo porozumienia, mao byo porozu mienia w tym (K/60-74/DPS-5). W takich warunkach najczciej osobom starszym przypisywano postawy sporne, wynikajce m.in. z ich konserwatyzmu lub przeko ry, jednak czsto rwnie starsi byli bardziej skonni do ustpowania. Niejednokrotnie badani z DPS wspominali o tym, e w ich rodzinach wane byo, aby dziadkowie nie zabierali gosu w ktniach midzy rodzicami lub w spo rach z dalsz rodzin, bd ssiadami. Babcia nic nie miaa, nic do gadki (M/7589/DPS-1) komentuje krtko jeden z respondentw. Interpretacje, jakie mieli do przedstawienia starsi odnonie zdarze i zachowa poszczeglnych czonkw rodzi ny, nie byy uznawane za opinie znaczce, a niekiedy nawet staway si powodem wystpowania przemocy w rodzinie (co stanowio jeden z tematw draliwych, unikanych przez badanych): Babcia staraa si by potrzebna kademu, ale moja mama, to charakter miaa taki, e potrafia j Bo babcia nie potrafia tolerowa jej zachowania, sposobu bycia (K/60-74/DPS-2). Zdaniem badanych z DPS, taki sposb traktowania starszych ludzi by powszechny i nasila si w sytuacjach, kiedy w ro

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 145 dzinie wystpoway inne problemy, np. mieszkaniowe, alkoholowe. Niekiedy na wet uznawano wypowiedzi dziadkw za potencjalny powd nasilenia si sporw: Ju synowa to wszystko prowadzia. Ona [babcia przyp. A.K.] ju nie miaa wa snoci krzycze, prdzej na ni krzyczeli. () W innych domach podobnie byo tak. eby w sumie rodzice jaki gos podjli to ich, tych dziadkw by... (K/75-89/DPS-10). Przedstawiciele starszego pokolenia byli czsto traktowani jako osoby wyposao ne w przestarza wiedz i nawyki nieadekwatne do wiata podlegajcego pro cesom modernizacji. Dlatego zdanie dziadkw czsto ignorowano w dyskusjach czy sporach zdarzao si take, e byli zupenie pomijani w sprawach powszednich i odwitnych. Jak wspomina jeden z badanych: To byy chyba wita, ja ju nie pamitam, wita wielkanocne, czy boonarodzeniowe. Czasem mama pieka ciasto z siostr, ja si nie pchaem. Ale, babci nikt nie mwi, to pooya si wczeniej, ob raona (M/60-74/DPS-3). Z jednej strony czonkowie rodziny pozwalali starszym na zasuony odpoczynek, z drugiej jednak nie brali pod uwag ich umiejtnoci, a nawet fizycznej obecnoci przy wydarzeniach istotnych dla podtrzymywania po czucia wsplnoty. Spadek znaczenia starszych ludzi w rodzinach pociga za sob konsekwencje dla caej spoecznoci. Negatywne zachowania wobec ludzi starych ujawniay si te niekiedy w yciu publicznym miasta. Dla kolejnego pokolenia przybyszw ze wsi starsi ludzie w miecie wydawali si bezosobowi, niekiedy wrcz jawili si jako wronici w powojenne ruiny z caym bagaem zniszczonych przedmiotw i nieco dziwnych cech osobowych: Tutaj () te taka chatka rozpada jca si bya i tam mieszkaa Maka, ale pan nie moe sobie tej Maki wyobrazi. Maka garbata z tyu i z przodu, krtkie nogi i kulawa, i ona chodzia w kozaczkach, i jeszcze dzieciaki biegay za ni i krzyczay: Maka kocha Adriana. A ona z lask na nich: Ja wam, tego, tego!. To pamitam, jak mymy wyszli ze szkoy, to tutaj cz dzieci sza, a cz tam, ale czasami chcielimy i troch na Mak popatrze. No i ta Maka widziaa i krzyczaa (K/60-74/DPS-5). Starsi mieszkacy miasta w oczach przybyszw byli osobami obcymi, ktre poznawano raczej tylko poprzez pryzmat ich wygldu i zachowa, a nie na drodze dialogu. Z drugiej strony zdaje si, i sami starsi ludzie nie posiadali umiejtnoci gocinnego witania przybyszw, a by moe nawet odnosili si do nich z niechci i wrogoci. Przypuszczalnie wraz z przebiegiem procesw modernizacyjnych, wobec napywu modych ludzi z oko licznych miast i wsi oraz wysokiego przyrostu naturalnego, starsi mieszkacy Biae gostoku zdawali si znika przestawali by dostrzegalni dla osb spoza wasnej rodziny. Jednego dnia zniky te domki drewniane, te baraki, Maka znika i wszyst ko zniko (K/60-74/DPS-5) stwierdza jedna z badanych.

146 | A n d r z e j K l i m c z u k 3.2. Pozycja ludzi starych w strukturze spoecznej miasta Badani pytani o to, czy ludzie starzy czuj si potrzebni innym mieszkacom Biaegostoku, w gwnej mierze odpowiadali przeczco. Jakby byli potrzebni, to nie byliby tutaj (K/75-89/DPS-10) zapewnia jedna z badanych. Moe s tacy, co si czu j si potrzebni. Ja tam takich nie znam (K/75-89/DPS-8) dodaje inna respondentka. Niekiedy rozmwcy przypuszczaj, e przyczyny dostrzeganej przez nich marginali zacji spoecznej ludzi starych, le w zmianie klimatu i adu ycia spoecznego w miecie, ale sami nie potrafi waciwie zrozumie, czym to jest spowodowane: Znieczulica jest. Nie wiem, skd to si bierze (M/60-74/DPS-13). Czasami te zauwaa j, i pozycja ludzi starych zaley waciwie od ich miejsca zamieszkania gdyby yli na wsi, mogliby przynajmniej czciowo dyktowa zasady gry: Jak im [innym mieszkacom miasta przyp. A.K.] nie stoj na drodze (miech), to moe oceniaj ich na plus. Znaczy, w miecie mniej chyba doceniaj tego istnienia starszych ni na wsi. Znaczy... nie wiem, jak to jest tam, ale jak dziadek z babci s daleko, to dobrze tam czasami wpa. A tak to oni nie s za bardzo potrzebni do ycia modym. Tu w blo kach... to te babcie, to mog tylko przeszkadza (K/60-74/UTW-11). Podejmujc prby okrelenia pozycji ludzi starych w strukturze spoecznej miasta, respondenci przede wszystkim wskazywali, i zaley ona od sytuacji rodzin, z ktrych si wywodz, rza dziej za od podejmowania decyzji w innych sferach ycia: Masz jeszcze rodzin, to jeszcze yj troch tako siako, a jak takie, e nie maj nikogo, no to bieda (K/6074/DPS-7); Jak jest jaka rodzina crka, czy brat, czy syn, to jak ich przygarn, to oni si normalnie czuj, ale nieraz to odtrcaj (K/60-74/DPS-2); Nie powiem, e wszyscy, ale ludzie mwi: O ju starsi, to niepotrzebni, oni powinni poumiera, bo tylko miejsce zajmuj i przeszkadzaj w domu (K/60-74/UTW-7); Cieszy si, e s starsi, to na pewno si nie ciesz (miech). Ale nie narzekaj te chyba, nie. nie wiem czy narzekaj. Nie syszaem gdzie tam tego, e przez tych starcw, czy co takiego to nie mona co zrobi Ale dzisiaj czytaem Angork. Tam jest wywiad z by dzien nikark jak ona... Miroszowa? Zaraz zobacz... I tam jest jedno zdanie powiedziane: co jest najgorsze w staroci? bo ona jest ju na emeryturze to to, e modzi nas chc z mioci izolowa i do kta wstawi (M/75-89/UTW-5); Syszy si takie zda nie, e jedni drugim pomagaj. Tylko trudno podzieli, trudno okreli ile jest takich, ktrzy no nie uwaaj, e to s zbdni ludzie w miecie, e eby sobie gdzie indziej szli. No, ale gdzie? (M/75-89/UTW-10). W wiadomoci znacznej czci badanych istnieje przekonanie, e naley mie ograniczone zaufanie do wasnej rodziny jeli jej czonkowie uznaj starsze go czowieka za osob potrzebn, to yj wraz z nim w tym samym mieszkaniu lub

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 147 przynajmniej czsto go odwiedzaj w jego domu. Jeli za przestaje przynosi rodzi nie korzyci, nie ma ona warunkw i rodkw do opieki nad nim, gdy pogorszy si jego stan zdrowia wwczas zaczyna by okrelany jako zbdny i niepotrzebny, a z czasem faktycznie zostaje odtrcony, odsunity, odepchnity, oddany lub umieszczony w DPS lub w innych placwkach opiekuczych, gdzie przypuszczal nie jego ycie przestaje by istotne i dla bliskich, i dla wikszoci mieszkacw mia sta. Naley zaznaczy, i respondenci rzadko bior pod uwag fakt, e w instytu cjach takich jak DPS, znajduj si te osoby cierpice z powodu rzadkich chorb oraz osoby, ktre utraciy bliskich w wypadkach losowych lub nie zaoyy rodziny. Zebrane materiay pozwalaj na wskazanie trzech czynnikw sprzyjajcych pozostaniu starych ludzi przy rodzinie. Pierwszym i najczciej wskazywanym, jest udostpnianie jej czonkom rodkw finansowych pochodzcych z renty lub eme rytury, rzadziej z wasnej pracy. Wnoszenie przez dziadkw wkadu do budetu ro dzinnego jest postrzegane jako zjawisko korzystne dla rodziny, nawet jeli moe by dysfunkcjonalne dla spoeczestwa jako ogu. Zdaniem rozmwcw wprowadze nie wiadcze spoecznych uchronio wielu ludzi starych przed utrat szacunku ze strony innych rozwizanie to byo gwatown zmian, dziki ktrej otrzymali do rk swoist kart przetargow pozwalajc na utrzymanie wzgldnej niezaleno ci i ochron zagroonego miejsca w rodzinie. Co oni mieli do powiedzenia jak na a sce byli zicia albo synowej? Dzisiaj to chocia t rent maj to gadaj: Co ty mi zro bisz? Ja mam swoje pienidze!. A kiedy co mogli powiedzie? Musieli siedzie cicho (M/75-89/DPS-1); Zasug jest to przyznanie emerytur take dla rolnikw, ktrzy w wielu wypadkach obecnie stali si podanymi rdami dochodu (M/75-89/UTW2); W tej chwili to raczej starsi ludzie nie s ju chowani do komrek, bo maj swoje pienidze. Moe to byo, kiedy to nie byo rent, to na wsiach byo. W tej chwili ka dy starszy czowiek ma swoj rent, emerytur. Ale mniej si sucha ludzi starszych. Mnie si wydaje, e to na pewno wynika z nawykw kulturowych (K/60-74/UTW-4); Teraz jak si syszy, to tylko mwi, eby paci wnukowi, eby jaki pienidz mu dawa. Nie ma tak, tak z uczucia, tak eby z serca co robi, tylko za pienidze... (M/60-74/UTW-12) wspominaj badani. Niekiedy by moe posiadanie zabezpie czenia spoecznego pozwala ludziom starym na swobodne wyraanie swoich opinii, jak te na okrelanie rl i warunkw dziaa podejmowanych przez pozostaych czonkw rodziny: Ta modzie, przewanie na portfeliku rodzicw czy dziadkw, na kieszonce siedz. Pracy nie ma, a je trzeba. To jest problem. Dziecku si nie odmwi tego kawaka chleba (M/75-89/DPS-9). W skrajnych sytuacjach, wyposaeni w stae rdo dochodu starsi ludzie mog by postrzegani jako osoby, o ktre rodzina powinna si szczeglnie troszczy.

148 | A n d r z e j K l i m c z u k Wwczas to mimowolnie staj si nauczycielami oszczdnoci i zaradnoci: Ja mu sz powiedzie, e ci dziadkowie i babcie to coraz bardziej doywaj do setki. Mojej koleanki tata to ma ju 103 lat. Co prawda guchy jest, ale ona napisze mu tam, to on przeczyta jeszcze, ale pienidze to tak trzyma w garci, bo jak si 100 lat prz e kracza, to si dostaje podwjn emerytur. Dziadek tam jest finansowym hersztem rodziny. No to oni pochodz ze wsi i tam mieli gospodarstwo, konie i krwki, i tak dalej to on przypomina to sobie i mwi do niej, e: Ty musisz kupi wiaderko nowe, bo dla konia trzeba wody da pi w nowym wiadrze!. I te pienidze trzyma, nie daje im, tylko ile trzeba tam im odlicza, eby si nie rozpanoszyli za przeprosze niem (K/60-74/UTW-1). Im duej emeryci bd y, tym duej bd udostpnia swoje zasoby rodzinie sugeruje jedna z mieszkanek DPS, nie kryjc specyficznego zadowolenia z takiego stanu rzeczy: Dla takich starych to chyba nie ma takiego pro blemu. Dla modych jest problem, bo nie chc puci tych starych na odpoczynek, bo bezrobocie jest due, a oni wszyscy maj renty i emerytury, wic trzymaj te babki, bo gdyby pucili, to my bymy tutaj mieli komplet. Tu nie ma kompletu, nie ma kompletu! (K/60-74/DPS-5). W wyniku tego, i posiadaj wasne dochody, starsi lu dzie traktowani s czsto jako potencjalni ywiciele rodziny, jeli tylko ta zostanie zagroona ubstwem. Sporadycznie badani zauwaaj, e moe to prowadzi do niekonsekwentnych i niekiedy wtpliwych moralnie dziaa. Przykadowo: starszy czowiek po umieszczeniu w DPS przez rodzin, moe zosta z tego miejsca zabrany, jeli tylko zajdzie taka potrzeba. Bya tu taka kobieta niewidoma od dziecka, a e miaa du emerytur, to zabrali do domu (M/60-74/DPS-3) wspomina jeden z ba danych. Okazuje si zatem, e w szczeglnych warunkach ycie starszego czowieka moe zosta potraktowane przez jego bliskich w sposb instrumentalny i nagle zy ska na znaczeniu, przynoszc rodzinie wymierne korzyci. Drugim czynnikiem, ktry zapobiega marginalizacji spoecznej ludzi starych, jest szeroko rozumiane pomaganie rodzinie m.in. w wychowaniu wnukw i utrzy maniu porzdku w mieszkaniu. Fakt ten jednak sprzyja raczej pozostaniu w domu babci, jako e dziadek nie jest powszechnie kojarzony z osob, ktra moe by uy teczna w opiece nad wnukami. Badani zauwaaj, e po pojawieniu si pierwszych publicznych przedszkoli, starsze kobiety mogy peni inne funkcje i zajmowa si wasnymi zainteresowaniami (czyli w znacznej mierze takimi, ktre byy akcepto wane w ich rodowisku). Zamknicie w Polsce w latach 90. XX wieku wielu takich placwek, mogo spowodowa rwnie zamknicie starych ludzi w ich wasnych domach lub w mieszkaniach ich dzieci tym samym doszo do ponownego ograni czenia ich aktywnoci do wiadczenia usug na rzecz rodziny, wypierajc ich w znacznej mierze z udziau w yciu publicznym. Przy trudnociach wychowaw

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 149 czych modziey, przy braku przedszkoli, cz wanie osb przechodzc na emerytu r, nie tylko pomagao wychowywa wnukw, na ktre dzieci nie mieli czasu, bo byli zajci prac, ale przekazywa rwnie pewne wzorce korzystne dla tych osb. No ukuo si takie powodzenie, e teciowa jest dobra, bo moe spenia wszystkie warunki. Mao tego, e pomagali w wychowaniu wnukw, ale take niektrzy ma jc t emerytur, wspomagali ksztacenie si tych osb, dostanie si do szkoy i dal sz pomoc. Odejmujc nawet... rezygnujc z wasnych potrzeb... (M/75-89/UTW-2) tumaczy jeden ze suchaczy UTW. Trzeci, rzadki i raczej nie formuowany explicite argument za pozostaniem se niorw przy rodzinie, to wiadomo norm, obyczajw i tradycji, w ktre wpisany jest szacunek dla starszych. A co z nimi zrobi? Musz by. Za duo, by usuwa (miech). Z przymusu godz si na obecno starych (K/75-89/DPS-6) mwi jedna z respondentek. Brak cisych odwoa do nakazw religijnych lub norm prawnych sprzyja zatem przykadaniu szczeglnej uwagi rodkom finansowym moliwe, e wiadczy to o pragmatyzacji, materializacji lub monetaryzacji wiadomoci spoecznej mieszkacw miasta i kierowaniu si w podejmowaniu decyzji reguami stosownymi do warunkw461. Analizowane wywiady pozwalaj ustali kilka przyczyn, z powodu ktrych starzejcy si ludzie trac swoje pozycje w hierarchiach bogactwa, wadzy i prestiu (w sferze prywatnej i publicznej) na rzecz dyskryminujcych. W takim kontekcie miao mona mwi o dyskryminacji, bowiem stereotypy staroci s tak mocno zakorzenione w wiadomoci spoecznej, i wrcz uniemoliwiaj osobom starszym bycie kim wicej, ni tylko dziadkiem/babci i emerytem/emerytk. Po pierwsze seniorzy s postrzegani jako dysfunkcjonalni. Zakada si, e wraz z utrat kondy cji ludzie starzy trac te pami, wobec czego nie s ju w stanie wypenia pod stawowych zada, co nawet moe stanowi niebezpieczestwo dla innych. Co wi cej przewiadczenie to podzielaj nie tylko modsze, ale take starsze osoby, na co wskazuj ponisze wypowiedzi. Dzisiaj tak: ci id do szkoy, ci id do pracy, a jeli jest czowiek, ktry zagraa bezpieczestwu, bo nie zakrci gazu, czy co odkrci, czy zaleje mieszkanie, to istnieje taka obawa o ycie i jego, i swoje, bo jest starszy, saby, to ta opieka taka jest potrzebna, to takich ludzi oddaj do domu jakiego (K/6074/UTW-11); Tam to takiego starego czowieka to nie idzie w domu zostawi, bo gaz si otworzy, wod puci nie zakrci. No to on by zniszczy cay blok wysadziby w powietrze albo by zatopiby. Przez to ich daj [do DPS przyp. A.K.], bo jak jedno
461

Por. M. Zikowski, Pragmatyzacja wiadomoci spoeczestwa polskiego, Kultura i Spoecze stwo 4/1994, s. 11-28; E. Trafiaek, Ludzie starzy jako kapita spoeczny, op. cit., s. 161; E. Trafiaek, Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spoecznej, op. cit., s. 211; E. Trafiaek, Skutki zmian systemowych w Polsce dla ludzi w starszym wieku, op. cit., s. 329.

150 | A n d r z e j K l i m c z u k i drugie pracuje, to tego starego nie idzie zostawi w domu. Musi mie opiek. I tak tu przychodz mwi jeden z badanych. Nawet te dzieci starych nie chc. Co tu duo gada! O! pki jeszcze tata tak chodzi, zdrowy i tego. Jeszcze mama upierze, jeszcze sama pjdzie do sklepu. Ale jak ju trzeba okna umy, bo matka nie signie, bo stara jest to ju jest niezgoda. Bo ju musi by: Ty raz, ja raz. A jak jest: Ja dwa razy umya to ju nie ma zgody (M/75-89/DPS-1). Starsi ludzie s traktowani jako przydatni, dopki odgrywaj swoje role (zwykle wyznaczone im przez czonkw ro dziny) i nie maj wygrowanych oczekiwa wobec innych. Jeli za prbuj narzu ca swoj wol modszym, wwczas mog wywoywa spory. Ponadto w warun kach choroby starzy ludzie wymagaj nie tylko leczenia, ale rwnie specjalistycz nej opieki oraz dodatkowych czynnoci, ktre najczciej peni inni czonkowie ro dziny: A jak ju zalegnie jedno z rodzicw, to dajcie spokj, to ju w ten czas cakiem nieszczcie rodzinie (M/75-89/DPS-1). Obowizkiem rodziny staje si rwnie orga nizacja uroczystoci pogrzebowych w przypadku mierci kogo bliskiego. Mimo to warzyszcego takim wydarzeniom smutku rodzina jest zobligowana do dodatkowe go, niecodziennego wysiku organizacyjnego. Fakt mierci starszego czonka rodziny w sposb szczeglny wpywa na plany najbliszych, przynoszc rnego rodzaju krtko- i dugofalowe konsekwencje od przekazania obowizkw, a po (nierzad ko sporny) podzia majtku po zmarym. Drug istotn przyczyn jest to, e wiedza, umiejtnoci, wartoci, normy i postawy ludzi starych przestaj by uznawane za wartociowe. Seniorzy s okre lani jako ci, ktrzy wtrcaj si w nie swoje sprawy, przejawiaj nadopieku czo i brak zaufania do modziey oraz nie znaj wspczesnych md i zwyczajw. Ja lubi zwraca uwag kobietom, e tak chodzi jest grzechem, bo to wszystko wi doczne... Ja mwi, to niektrzy na to reaguj, a niektrzy nie. miej si tylko (M/75-89/DPS-9) stwierdza jeden z rozmwcw. Takie stare baby strasznie u nas na osiedlu miay, jak pamitam, gdy jeszcze w domu byam. Bo i te ganiay, jak chopcy z pik biegali, czy jak chcieli popali tam sobie papiery w piaskownicy. Niech pal, co oni zrobi? I doek wykopali, gazet zapalili, patrz pali si. Ju ta z parteru wyleciaa, ju krzyczy, ju zasypaa, zadeptaa, no to nienawi. Ale te baby s takie upierdliwe (K/60-74/DPS-5) opowiada inna badana. Starsi ludzie nawet jeli zwracaj uwag na amanie prawa w miecie, czy na niszczenie wasno ci publicznej nie s traktowani jako osoby, z ktrych gosem trzeba si liczy. Za uwaa si przy tym, e przedstawiciele starszego pokolenia nie potrafi podej w mniej emocjonalny sposb do takich incydentw. Nawet jeli posuguj si jaki mi merytorycznymi argumentami przy dowodzeniu swoich racji, to w poczeniu

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 151 z krzykiem i grobami mog one nie mie adnego znaczenia a jedynie przyczynia si do narastania konfliktw. Po trzecie brakuje zrozumienia dla starych ludzi i zainteresowania ich spra wami. Ani w rodzinie, ani w przestrzeni miejskiej seniorzy nie mog liczy na wyro zumiao i pomoc innych, co moe wiadczy o niskim kapitale spoeczno-kulturo wym mieszkacw miasta. Badani przewanie tumacz ten stan rzeczy w dwjna sb. Z jednej strony zauwaaj, e zmienia si diametralnie forma rodziny dzi rzadkim zjawiskiem jest familia wielopokoleniowa, gdzie dziadkowie zamieszkuj razem ze swoimi dziemi i wnukami. W takich warunkach staro jest zjawiskiem codziennym, naturalnym i akceptowanym przez kolejne pokolenia od najmod szych lat. Drug spraw, zwizan poniekd z kwesti zmian pokoleniowych, jest denie modych ludzi do sukcesu i osignicie okrelonego poziomu ycia. Pogo za pienidzem sprawia, e modzi nie maj czasu lub po prostu unikaj kontaktw z ludmi starymi, co szczeglnie wyranie wida w wypowiedziach respondentw z DPS. Nie dostrzegaj ich i ich problemw przede wszystkim, no bo teraz ta mo dzie ma swoje tam zainteresowania i sprawy (K/75-89/DPS-8) stwierdza jedna z badanych. Nie s potrzebni. S tacy synowie, e przynosz [rodzicw przyp. A.K.] tutaj, a sam ma taki samochd w zocie. Przywieli tak jedn kobietk, bo ona ju bya niepotrzebna. Oni za granic, a ona tutaj. Mnie zdawao si: Jeeli tobie tam dobrze, to zabierz j tam do siebie, tak eby tam nie najmowa nikogo do matki, eby za ni patrzy, a on zby si tutaj (K/75-89/DPS-10) zauwaa inna osoba, wskazujc jednoczenie, i aspiracje modych le poza obrbem ich rodziny i miej scem zamieszkania. Boj si chyba kontaktu. Boj si ludzie modzi kontaktu ze star szymi, poznawa czego oni pragn (K/60-74/DPS-2) dodaje kolejna badana, suge rujc, e seniorzy nie s traktowani jako atrakcyjni i wartociowi partnerzy interak cji, lecz jako osoby, ktre wicej potrzebuj, ni s w stanie zaoferowa w zamian w procesie wymiany spoecznej. Przyczyn takiego stanu rzeczy mona si doszuki wa w gboko zinternalizowanym lku przed staroci, ktra powszechnie przyj muje negatywne konotacje jest okrelana jako gorszy okres ycia. Tutaj takie staruszki i mczyni, oni ju jak dzieci, do nich potrzeba podchodzi jak do dziecka, a u nich rce nie te... No, do starego czowieka, bo on brzydki, eby do niego ba si dotkn, eby rce nie przylgny. Take, trudna ta modzie (K/75-89/DPS-10) za uwaa jedna z badanych, wskazujc na lk przed kontaktem cielesnym z osobami starszymi. Tymczasem potrzeba fizycznej bliskoci innych osb jest bardzo istotna dla czowieka w kadym wieku jej ograniczenie moe potgowa osamotnienie ludzi starszych, a do poczucia odrzucenia.

152 | A n d r z e j K l i m c z u k Powszechny brak zrozumienia niekiedy staje si powodem tego, i seniorzy sami postanawiaj si wycofa z ycia spoecznego, cho czsto stoi to w sprzeczno ci z ich wartociami i chci bycia potrzebnym dla bliskich. Badani z DPS zazwy czaj twierdz, e stanowi jedynie obcienie dla pozostaych, ktrzy i tak maj cikie ycie: No bo co ja zrobi? Nic. Darmozjadek jestem. Jeszcze kto kopoty by mia. Jeszcze tu radz koo siebie, ale przyjdzie moment, e moe i trzeba bdzie mnie przewraca (K/60-74/DPS-7). Respondenci z tej placwki powszechnie uznaj, e rwnie dobrze starzy ludzie mogliby ju umrze lub przynajmniej straci w caoci swoje wiadczenia spoeczne, ktrych warto mona przeznaczy na inne cele: Babcie potrzebne, bo eby te dzieci popilnowa dla modych, no tak, to na to po trzebne. A jak oni ju nie daj produkcji, tylko jeszcze im trzeba paci, a to im spe cjalnie niepotrzebne. () Na co oni potrzebne jeszcze? To darmozjady, bo nie pracuj, tylko siedz i trzeba ich karmi, i wszystko trzeba pomaga. No i po co im potrzebni? Moe na modzie niech przerzuca si wicej, bo modzi ludzie to pracuj, zarabiaj i wszystko. A tak to co? A stary nic, ju do niczego. () Stary to wiadomo: niepotrzeb ny i w domu niepotrzebny. Potrzebny, jak pomoe, jak par groszy da, ale tak to... (M/60-74/DPS-12). Poczucie rezygnacji zdecydowanie rzadziej pojawia si wrd uczestnikw UTW. Niekiedy nawet zdarza si, e obwiniaj podobnych sobie za brak stara o obron swoich pozycji, za brak aspiracji i dziaa w takim kierunku, aby inni zrozumieli ich sytuacj i zainteresowali si ich sprawami: Nie wszyscy czu j si potrzebni, ale tutaj troch brakuje chyba tego tu bym nie tylko na barki sa mych mieszkacw, ale take samych emerytw. My musimy sami udowodni, e jestemy spoeczestwu potrzebni, e zasuylimy na to, e moemy co jeszcze temu spoeczestwu da, e moemy sami si sob zaopiekowa dopty, dopki jestemy w stanie to utrzyma, i e dopiero w tej ostatniej fazie trzeba zabezpieczy tym lu dziom dobr opiek. Gdyby nam si udao zabezpieczy przede wszystkim opiek po wyej 80 lat za pienidze, jak to si mwi, te miejskie, a tu wspomaga ewentualnie organizacje pozarzdowe, eby oni pomagali sobie wzajemnie, to my moemy to wsplnie rozwiza. Same oczekiwanie, e powinni nic nie da (M/75-89/UTW-2). Warto zauway, e w teoriach modernizacji i koncepcjach osobowoci no woczesnej wskazuje si, i sam konsensus spoeczny (co do takich wartoci, jak: am bicja, samorealizacja, nonkonformizm, itp.) nie jest czynnikiem wystarczajcym do rozwoju spoeczno-gospodarczego462. Niezbdny jest jeszcze wysoki poziom empatii, czyli umiejtnoci rozumienia uczu innych i wczuwania si w ich role spoeczne. Oglny brak zainteresowania sprawami ludzi starych moe zatem wiadczy o ni
462

M.S. Szczepaski, Pokusy nowoczesnoci, [w:] M. Malikowski, S. Marczuk (red.), Socjologia oglna. Wybr tekstw. Tom III, WSSG, Tyczyn 1997, s. 48-51.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 153 skiej gotowoci mieszkacw miasta do wsppracy przy rozwizywaniu proble mw spoecznych, skupieniu si na teraniejszoci wasnego ycia i nieprzygotowy waniu si do aktywnoci w okresie staroci. Rzadko zdarzaj si wypowiedzi wiadczce o tym, e seniorzy nawet jeli s zmarginalizowani i znajduj si w odosobnionych miejscach mog by uzna wani za dysponentw kapitau spoecznego wywoujcego (niejako porednio) po zytywne efekty dla innych. Tutaj staraj si o nich nie zapomina (K/75-89/DPS-4) twierdzi jedna z respondentek, sugerujc tym samym, i dziaalno instytucji pu blicznych, zajmujcych si sprawami ludzi starych, wiadczy o tym, e nie jest jesz cze a tak le. Rwnie w takiej sytuacji mona dostrzega pewne korzyci dla spo eczestwa. Rzadziej wskazuje si na zainteresowanie potencjaem ludzi starych przez organizacje rynkowe najczciej s to mae sklepy, punkty sprzeday towa rw uywanych i drobni handlarze. Przykadowo: Inaczej te ludzie by wygldaliby, jakby nie byoby ciucholandw tych. Obdarci chodziliby Co bd gada (miech), ja te z ciucholandu kupuj i chodz. Tylko ratuj te ciucholandy. Tam pjdzie i za 20 zoty to si ubierze, i ju ma (M/75-89/DPS-1); Przewanie w ciucholandach si ubie raj, bo mwi si, e w ogle ich nie sta, bo tam za grosze mona naby, a nie sta ich, eby co tam modnego sobie, ale... wikszo ludzi starszych akceptuje ju to, e w tym ciucholandzie si ubiera, bo wie pan jest rnica ludzi modych, kiedy na przykad ja wzrastaam, a na przykad, kiedy wezm pod uwag moje wnuki, tak? One maj inne wymogi, inne potrzeby, tak? No i ta babcia te chciaaby w miar moliwoci, jak jej co tam za duo, to im pomc. Take ta sprawa materialna rzutuje na wszystko, tak? (K/75-89/UTW-9). Cz seniorw, podobnie jak przedstawiciele innych zmarginalizowanych, czy z jakich wzgldw uznawanych za ubogie katego rii i grup spoecznych463, speniaj porednio inne funkcje w spoeczestwie, np. stanowi asumpt do podtrzymania dynamiki spoeczno-ekonomicznej, rozumianej szeroko jako praca dla innych: dla personelu placwek opiekuczych, przedstawicie li organizacji religijnych, szkolcych si studentw, naukowcw prowadzcych ba dania oraz producentw i dostawcw rozmaitych towarw i usug (od ywnoci, le karstw i uywanych ubra, poprzez sprzt rehabilitacyjny, po imprezy kulturalne i rodki przekazu masowego). Rwnie na paszczynie kulturowej ludzie starzy mog odgrywa rol piewcw tradycyjnych wartoci, za w sytuacji utraty samo wystarczalnoci, marginalizacji by przykadem pielgnowania godnoci osobistej, wraliwoci na potrzeby innych i poczucia bezpieczestwa, np. w sytuacji, gdy lu dzie starzy s wskazywani jako przykady moliwego przebiegu ostatniego okresu ycia dla dzieci w wieku szkolnym, ktre w ramach zaj odwiedzaj placwk DPS.
463

Por. H.J. Gans, The Uses of Poverty: The Poor Pay All, Social Policy July/August 1971, s. 20-24, www.sociology.org.uk/as4p3.pdf [17.05.2012].

154 | A n d r z e j K l i m c z u k W podsumowaniu naley stwierdzi, e pozycja ludzi starych w strukturze spoecznej miasta jest niska i uzaleniona od sytuacji ich rodzin. Cenione s dobre kontakty z bliskimi, w duej mierze oparte na wzajemnym udzielaniu wsparcia fi nansowego i emocjonalnego, jednak najczciej to ludzie starsi s stron potrzebu jc. Przywizanie do tradycji i podzielanie norm spoecznych s rwnie istotnymi czynnikami podtrzymujcymi relacje midzypokoleniowe i zapobiegajcymi utracie pozycji seniorw. Niemniej utrata zdrowia, nadmierne (a zarazem nieodwzajemnio ne) zainteresowanie yciem innych czonkw rodziny oraz oglny brak zrozumienia i zainteresowania sprawami seniorw, sprzyja ich marginalizacji i automarginaliza cji. Niska pozycja ludzi starych sprzyja czerpaniu korzyci z ich ubstwa i podtrzy mywaniu negatywnych stereotypw staroci. 3.3. Gwne problemy spoeczne starszych mieszkacw Biaegostoku Respondenci w przewaajcej mierze twierdz, i starzy ludzie w miecie nie radz sobie z rozwizywaniem swoich problemw. W opinii badanych z DPS oso by, ktre nie maj wikszych problemw w zaatwianiu spraw ycia codziennego, s rzadko spotykane i stanowi pewien wyjtek od reguy. Moe i s. Zawsze co si znajdzie (M/60-74/DPS-3) stwierdza ironicznie jeden z rozmwcw. Wedug czci respondentw, seniorzy mieszkajcy poza placwkami opiekuczymi musz prowadzi swoisty bj o przeycie, pokonywa dziesitki przeszkd i nikt nie moe zmieni tego stanu rzeczy: Ludzie si mcz, mcz si. Co zrobisz? Nic nie zro bisz (M/60-74/DPS-12). Z kolei suchacze UTW czciej zauwaaj, e starzy ludzie s zmuszeni bra sprawy w swoje rce z uwagi na brak osb i instytucji, ktre intere sowayby si ich problemami: No, a kt im pomoe? Sami. Oczywicie, e sami (M/75-89/UTW-8); Uwaam, e sami sobie radz, bo kto im pomoe? (M/60-74/UTW12); No ja myl, e jak kto ma emerytur i jeszcze nie jest bardzo chory, bo ju jak choroba to wiadomo jaka opieka, jakie co, no to ju si wali cay wiat! Ale tak to ja myl, e chyba nie powinnimy narzeka. () Take ja nie widz takiego proble mu. No przecie nas nie bd nosi na rkach, bo po co? Nie ma takiej potrzeby (K/60-74/UTW-3). Pierwszym, podstawowym problemem dostrzeganym przez respondentw jest ubstwo materialne, a cilej posiadanie rodkw finansowych. W opinii bada nych decyduj one o tym, czy starzy ludzie yj w miar komfortowych warun kach, czy te nie maj zaspokojonych nawet podstawowych potrzeb. Ponadto we dug pytanych, kapita ekonomiczny pozwala wie godne ycie i w jakim stopniu umoliwia oddalenie myli o nieuchronnie zbliajcej si mierci. To, czy starzy lu

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 155 dzie posiadaj pienidze, zaley zdaniem badanych przede wszystkim od wyso koci wiadcze spoecznych, z ktrych korzystaj; o moliwoci posiadania w okre sie staroci innych rde dochodw (np. praca zarobkowa, dziaalno gospodarcza, najem lub dzierawa nieruchomoci, wygrane, zakady bukmacherskie, inwestycje na giedzie), prawie si nie wspomina. Ostatni etap ycia jest kojarzony z rezygno waniem z zaspokojenia wielu potrzeb i realizacji rozmaitych celw: Sklepw jest peno, towarw peno, a ludziom pienidzy trzeba (M/75-89/DPS-1); Oni za mao, za mao emerytury daj (M/60-74/DPS-12); Zbyt mae emerytury. To jest najwikszy problem wikszoci ludzi (M/75-89/UTW-8); Nie chc mwi o wynagrodzeniu, o emeryturach, bo to oczywiste (K/60-74/UTW-11); Starsze ludzie po prostu bardzo ni skie wiadczenia maj, wiecznie na emerytury narzekania si syszy. No i te opaty duo, ceny w gr... (M/60-74/DPS-3); Przede wszystkim niestety brak bazy material nej. Bo w ogle w caym naszym rejonie wschodnim te pace byy nisze i te emery tury ludzi naszego rejonu, naszego miasta, to s niestety niewielkie. A od tego si wszystko zaczyna (K/60-74/UTW-4); No chudo jest. Nieraz jest tak, e na chlebek nie maj (M/75-89/DPS-9); Za wiato we pan, mieszkanie zapa, czynsz, we jak on par groszy tam ma tej renty... (M/60-74/DPS-13); No, emerytury, eby troch wik sze byy, bo jak ja mam 560 z, to co to byo, eby nam w tym domu zostao, za co przey? Ja za to teraz leki wszystkie musz sobie wykupi () Duo nie daj rady. Jak ja bym bya teraz w domu to ju ja musiaabym si za kiesze trzyma (K/7589/DPS-6); Jak mwi: y, aby przey, bo ceny ywnoci w sklepach s strasznie wysokie. Ubrania s... ju tasze ni jedzenie. No i zasig opat teraz czynsz, wia to i gaz, a to s do pokane rachunki (K/60-74/DPS-2). Zdaje si, i starzy ludzie czsto musz organizowa swoje wydatki tak, aby wystarczyo im pienidzy na podstawow ywno, lekarstwa i utrzymanie miesz kania. Oszczdza si chociaby na samodzielnym wykonywaniu czynnoci, do kt rych potrzebna jest podstawowa sprawno psychoruchowa (gotowanie, sprztanie, pranie, itd.). Praktyki samoograniczania si s powizane z odczuciem dugotrwa ego egzystencjalnego lku przed nagym zachwianiem obecnego stanu za spraw pojawienia si niezalenych od nich wydarze, w tym podwyek cen, chorb lub mierci bliskich. No martwi si takie, ktre mae pobory maj, znaczy te emerytu ry, no bo przecie wszystko w gr idzie i ywno, i mieszkanie, a jak maj te 500600 z... To ju jak dwie osoby, to jeszcze sobie radz, ale jak jedna to ja myl, e ju ciko ma w ogle (K/60-74/DPS-7) stwierdza jedna z respondentek. Wasne stara nia ludzi starych czsto nie wystarczaj, by utrzyma swoje mieszkania w przyzwo itym stanie, przeprowadzajc konieczne remonty. Jak zauwaa jedna z badanych: Problemy mieszkaniowe s. Mieszkaj w jaki ruderach, ale teraz to coraz rzadziej

156 | A n d r z e j K l i m c z u k si zdarza. Po prostu domy umieraj atw mierci i ci ludzie, ktrzy tam mieszkaj (K/60-74/DPS-5). Inny badany sugeruje, e dbao o mieszkanie jest sposobem nie tylko na zapewnienie sobie schronienia i bezpieczestwa, ale te w przypadku braku pracy zarobkowej dostarcza poczucia bycia uytecznym dla innych, zapobie ga utracie nagromadzonych zasobw oraz pozwala na podtrzymanie kontaktw z bliskimi: Wikszo tych ludzi starszych ma jakie lepsze czy gorsze zabezpieczenie mieszkania i jako tam s urzdzone, a i wymogi co do tych mieszka nie s tam jakie najwiksze, e i s osoby starsze, ktre opalaj wglem i tak dalej, ale jak ma to mieszkanie skromne, to ma pewno, e to stanowi swoj warto, e kto na to czeka dzieci, czy wnuki, e bdzie mia pogrzeb, bo to utrzymuje (M/75-89/UTW-2). Suchacze UTW jednak czsto sugeruj, i ycie nie powinno toczy si w zamkni tym miejscu okrelanym mianem mieszkania, lecz w otwartej przestrzeni miasta, pord ludzi. Zdarza si te, e starsi czuj si jako osoby szczeglne poprzez po mniejszanie znaczenia posiadania wasnego domu, np. Ja nie lubi by w domu wanie i to jest moje nieszczcie. Ssiadki tam szoruj w tych domach co tam. A ja nie. W nosie to mam, mnie to nie interesuje. Ja lubi wanie gdzie wychodzi (K/60-74/UTW-3). Brak pienidzy w opinii badanych jest rwnoznaczny z brakiem dostpu do aktywnego ycia spoecznego i uczestnictwa w kulturze. W takich warunkach bez porednie kontakty z innymi ludmi zdaj si mie rang dobra luksusowego. Pie nidze s wrcz uznawane za przepustk do innego wiata. Jest wicej rnych rozrywek jest teatr, i w kinie duo jest. [w tym miejscu pado pytanie: A chodzi pani do teatru, do kina? przyp. A.K.] A ja?! Ja jako nie chodz, nie bior si za to, bo mnie to nie sta... (K/75-89/DPS-8) mwi badana, ktrej ulubion rozrywk s codzienne spacery po miecie. Nadmiar czasu wolnego w poczeniu z brakiem fi nansw na zaspokojenie podstawowych potrzeb sprawia, e okres staroci dla wie lu moe by po prostu nudny i monotonny. Brak pienidzy moe oznacza rezygna cj z podry i wyjazdw oraz stae przebywanie w tych samych miejscach, z tymi samymi ludmi. Ubstwo wzmaga zatem poczucie wzgldnej deprywacji mona przypuszcza, e seniorzy w przewaajcej mierze wiedz, i ycie innych ludzi (za rwno modszych, jak i starszych), czsto wyglda zupenie inaczej: W Unii Euro pejskiej, w tej szczeglnie zachodniej Europie, tej tutaj bliszej, ale nie tylko, to tam emeryt w porwnaniu do naszego emeryta no nas nie sta nieraz na tak wyciecz k. To i by chcia pojecha, ale jak on choruje, to on przede wszystkim musi zabezpie czy sobie jeszcze cz tych pienidzy na leki... (K/75-89/UTW-9); Po prostu trzeba po wiedzie tak wyranie i zdecydowanie: ci emeryci s bardzo biedni. No, z tych, co ja nawet znam te panie, to one dostaj emerytury po 800-1000 z. Takie s granice.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 157 I co taka baba, zaszaleje za te pienidze? () W tym klubie emerytw nie mona zor ganizowa wycieczki i to chodzi o niewielkie pienidze. Te 50 z, czy tam 100 z jak jaka lepsza wycieczka. Nie ma mowy. Mymy, jak jechali na wycieczk, to eby au tokar zebra ludzi, to trzeba byo z caego Biaegostoku zebra, z rnych klubw, bo z jednego koa nie ma mowy (M/60-74/UTW-12). Drugim problemem, na jaki zwracaj uwag respondenci, s zjawiska samot noci i izolacji spoecznej ludzi starych. Badani najczciej zakadaj, e seniorzy sami doprowadzili do wzgldnego lub absolutnego braku kontaktw spoecznych. O ile mieszkacy DPS godz si z tym stanem rzeczy, suchacze UTW s raczej kry tycznie nastawieni wobec przyzwolenia na ycie bez utrzymywania wizi z innymi ludmi: Sami sobie radz, bo nie maj przyjaci. Ja sdz, e ludzie si zamykaj (K/60-74/DPS-2); Jest samotno, ale to ju sprawa indywidualna. Tego nie mona uoglnia, bo jedni chc by samotni i nie musz by samotni. Inni maj rodziny i te s samotni. A inni nie maj rodziny i nie s samotni, bo sobie jako organizuj ycie. To jest bardzo indywidualna sprawa i tego nie mona uoglnia. Take samot no to... nie ma nic gorszego jak samotno. Samotno jest straszna. Ale s ludzie, ktrzy lubi samotno. On sobie siedzi cay dzie przed tym telewizorem i mu jest dobrze. Take, take... To nie mona uoglnia. Ale oglnie rzecz biorc samotno jest z rzecz, z (M/75-89/UTW-8). Przyczyn samotnoci i izolacji osb w pode szym wieku, badani dopatruj si te w procesach migracji zarobkowych ludzi modych, ktre nasiliy si po przystpieniu Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku. Niekiedy sugeruj, i brak kontaktw spoecznych stoi u podstaw innych pro blemw: No troch rozluniaj si wizy midzypokoleniowe, szczeglnie w tych ro dzinach, ktre ksztac dzieci, gdzie te dzieci maj moliwo poruszania si, wyje dania powoduj, e coraz wicej ludzi jest samotnych. Na przykad ten Uniwersy tet, jak bymy teraz dokonali takiej szczegowej analizy, to okazuje si, e przynaj mniej, no plus minus 20-15 procent to s ludzie samotni z koniecznoci. Samotni, po niewa zostali opuszczeni przez dzieci, przez wnukw, bo albo wyjechali za granic, albo zapomnieli o nich i oni stali si niepotrze... nie ma kto si nimi zaopiekowa. () Ludzie nie narzekaj nawet tak bardzo na... nie bolej nad tym, e maj sabe miesz kanie, e maj nisk emerytur, e zdrowie ze i nie s leczeni, jak potrzeba, tylko to na pierwszym miejscu bym postawi, e najbardziej boj si samotnoci i ona nam zagraa, jeeli nie podejmiemy dziaa w zakresie wychowania modego pokolenia, e kady bdzie stary (M/75-89/UTW-2). Zdaje si, i za osoby samotne uznawane s te jednostki, ktre nie uczestni czyy w sieciach powiza i zalenoci spoecznych, jak rwnie nie tworzyy oraz nie wykorzystyway kapitau spoecznego do osigania wasnych celw i rozwizy

158 | A n d r z e j K l i m c z u k wania sytuacji problemowych. Niektrzy ludzie nie posiedli umiejtnoci podtrzy mywania kontaktw lub traktowali wszelkie znajomoci w sposb instrumentalny, przelotny i krtkotrway sugeruj badani. Osoby takie w okresie jesieni swego ycia napotykaj wiksze problemy w zapewnieniu sobie ze strony innych pomocy, kiedy ju zaczynaj jej potrzebowa w prozaicznych sprawach: od wyywienia, po przez utrzymanie domu, po opiek lekarsk. No tu emeryt nie ma problemu, bo tu jest lekarz, nie? (...) Jak trzeba, to zawiezie go, nie? Zawiezie do lekarza specjalisty. Ale ten dziadek, co siedzi w domu, no to do lekarza nie dojdzie, bo nie da rady, jak zacho ruje, nikt nie podwiezie nie ma kto. Moe telefon ma, zadzwoni, to przyjedzie (miech) za godzin ci pogotowie albo ci wcale nie przyjedzie (M/75-89/DPS-1) stwierdza jeden z respondentw. Poza tym niekiedy sama specyfika warunkw mieszkalnych nie sprzyja ludziom starym w radzeniu sobie z codziennoci: No, ja wiem, tu dla starych wszystko cikie jest, a jak w tych blokach mieszkaj, to prze cie musz pokona to wszystko, a to jest bardzo uciliwe (K/75-89/DPS-6). Bloki jako budynki mieszkalne, nie tylko sprzyjaj bezosobowoci ycia 464, ale te prze wanie nie s dostosowane do sprawnoci ruchowej ludzi starych, chorych i niepe nosprawnych tym samym przeszkody architektoniczne staj si dodatkowym utrudnieniem w kontaktach z innymi. W skrajnych przypadkach wyjcie z domu moe stanowi dla ludzi starszych bolesn i niebezpieczn wypraw, a dla osb nie penosprawnych okaza si wrcz czym niemoliwym bez pomocy drugiej osoby. Oni s nieporadni, eby i do MOPR-u chocia po te obiady, przecie tam wydaj, mogliby i po te kartki, ale oni po prostu ju doj nie mog (M/60-74/DPS-13) mwi jeden z badanych, ktry regularnie wynosi jedzenie z DPS, by wspomc zna jomych mieszkajcych w innych czciach miasta. Win za obecno zjawisk samot noci i izolacji spoecznej, badani czsto przesadnie obarczaj szersze krgi spoecz ne, ktre nie s zainteresowane sytuacj ludzi starych: Oj, duo jest, duo samot nych starszych ludzi jest, nikt do nich nie wyciga pomocy (K/75-89/DPS-8). Respon denci maj tu na myli jednak w szczeglnoci blisz i dalsz rodzin osb samot nych, ich ssiadw, dawnych wsppracownikw lub znajomych poznanych w in nych miejscach zamieszkania, podczas wyjazdw, czy w grupach zainteresowa. W opinii respondentw rwnie sami poszkodowani s poniekd odpowie dzialni za swoj sytuacj i powinni czu si zobligowani do jej poprawy sugeruj przewanie, e zawsze mona skorzysta z pomocy ssiadw i instytucji opieki spo ecznej. Rzadziej, ale zdarzaj si rwnie i takie propozycje, aby osoby pozbawione

464

Zob. B. Jaowiecki, M.S. Szczepaski, Miasto i przestrze w perspektywie socjologicznej, Scholar, Warszawa 2006, s. 299, 330, 382-383; P.A. Bell, T.C. Greene, J.D. Fisher, A. Baum, Psychologia rodo wiskowa, GWP, Gdask 2004, s. 418-433.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 159 kontaktw spoecznych zachca do spotka z innymi za wszelk cen: Tego si nie da urzdowo zaatwi. Wbrew temu, co mwi, trzeba dla nich tworzy takie zespo y, grupy tych ludzi. Trzeba stwarza takie sytuacje, eby ta potrzeba zblienia si do innych bya (M/75-89/UTW-2). Niemniej badani niekiedy podaj przykady wiad czce o tym, i ludzie starzy niechtnie korzystaj z jakichkolwiek form pomocy; s oporni na zmiany, przywizani do miejsc zamieszkania, nieufni wobec innych obawiaj si, e pomoc moe by podstpem, sposobem na oszukanie ich, itp. Oni nie chc, by im poprawi te warunki. Czowiek ju przyzwyczajony mwi badana na podstawie wasnych obserwacji, ju po zamieszkaniu w DPS. Jak ja raz rozma wiaam z tak starsz osob, ja mwi: Przyjdzie pani do nowego budynku, to b dzie pani miaa opiek lekarsk, bdzie pani miaa azienk. Ona: Pani, mnie tego nie trzeba, mnie tego nie trzeba. Ja przyzwyczajona tak o do wychodka. I tak tam na starym budynku jest ta wsplna ulica, korytarz, tam czasami w kolejce trzeba sta... (K/60-74/DPS-5). Trzecim problemem spoecznym, ktry badani dostrzegaj w miecie, jest bezdomno ludzi starych. Na t kwesti zwracaj uwag przewanie ci rozmwcy, ktrzy urodzili si w Biaymstoku. Suchacze UTW opisuj to zjawisko jedynie po bienie, podczas gdy niektrzy mieszkacy DPS przygldaj mu si bliej, majc do czynienia z osobami, ktrych problem ten dotyczy bezporednio. Zjawisko bezdom noci osb w podeszym wieku, badani tumacz gwatownymi zmianami, ktre nastpiy w miecie po 1989 roku: Bezrobotnych i bezdomnych za tamtych czasw nie byo. W tej chwili mamy setki bezdomnych. Przychodzi zima, to () jest zapcha ne tymi bezdomnymi! Cho w tym domu opieki spoecznej, to jest... dobudowane, to jest dobudowane, dobudowali w ubiegym roku. Bezrobotni, bezdomni, ndza! N dza... I w takiej ndzy s setki, setki. I... bo jak jest ciepo to, to ich nie wida. Ale te raz... on gdzie musi spa, to si nie przepi w parku, tylko... bo mrz jest, wic tutaj zapchane, na podogach, na materacach pi ludzie. I wczeniej ju jak te przymrozki byy... To s ujemne cechy kapitalizmu, prosz pana (M/75-89/UTW-8); Cz uwaa, e wtedy byo lepiej, bo kady mia spokojne ycie, prac, wynagrodzenie i mieszka nie nie byo bezdomnych, kady musia gdzie tam mieszka (K/60-74/UTW-11); Jak pracy nie ma, to bezdomni znaleli si, bo nie ma za co zapaci, na ycie nie ma, a jest taki pewien procent ludzi. A jak na dworcach zamieszkali, to ich pognali i ju ich tam nie ma (M/75-89/DPS-9). Respondenci nie wskazuj konkretnych przyczyn bezdomnoci ludzi starych. Niemniej mona zakada, i moga ona dotkn osoby, ktre np. utraciy rodzin, zostay eksmitowane, straciy pokoje w hotelach robotniczych lub zostay pozba wione mieszkania podczas dugotrwaej nieobecnoci (np. wskutek pobytu w zaka

160 | A n d r z e j K l i m c z u k dzie karnym lub szpitalu psychiatrycznym). Badani zakadaj, e bezdomni starzy ludzie spotykaj si z dyskryminacj ze strony innych mieszkacw miasta, gdy nie dostosowuj si do obowizujcych wartoci i norm. Przypisuje im si skon no do zachowa dewiacyjnych, w tym popeniania przestpstw i alkoholizmu. Wrd bezdomnych jest starszych duo. Ale wie pan, to przewanie pijaki jakie, to naogowcy i ju! Alkoholicy z wyrokami tumaczy jedna z respondentek. I w dal szej czci wywiadu: Ja tak zauwayam, e spoeczestwo nabrao sentymentw do tych bezdomnych i w ogle nie uznaj ich za ludzi. Jako to si stao tak, nie wiem dlaczego (K/60-74/DPS-5). Bezdomni seniorzy to osoby, ktre zostay wyklu czone z ycia rodzinnego i publicznego ich pozycja w spoeczestwie i warunki bytowe zdaj si znajdywa poza ich kontrol. Jeden z respondentw podaje przy kadowe strategie radzenia sobie z bezdomnoci. Pierwsz opcj jest ebranie, kt re nie zawsze jest zorganizowane w taki sposb, aby nie odstrasza potencjalnych jamunikw: Ja znam takich woli i pod sklep, rk wycign... ja tam bym si wstydzi. Rk wyciga, eby mu tam dali po 50 groszy, a on jeszcze niekiedy butel k piwa trzyma i wyciga... no da pan spokj. To jest niemoliwoci (M/60-74/DPS13). Drug strategi stanowi bierne oczekiwanie na pojawienie si pomocy z ze wntrz: W tamtym roku kolega nie mia gdzie spa, a u nas tu buda jest po psie. To do 17 padziernika, wie pan, spa... ja mu tam nosi te zupy, wszystko... to to mrz, normalnie. (...) Ja mwi: Suchaj i w oczy latark mu powieci Ty chopie za marzniesz. Dzwoni po milicj. On: No to dzwo, jak se chcesz. Ja poszed, zadzwo ni tutaj z automatu, po chwili przyjechali, zabrali jego. Ja od tej pory go nie widz (M/60-74/DPS-13). Czwarte i ostatnie zagadnienie problemowe najczciej wskazywane przez badanych, stanowi wystpujce w spoeczestwie praktyki dyskryminacji osb w podeszym wieku. Przykady takich dziaa najczciej s opisywane przez su chaczy UTW moliwe, i osoby te zwykle samodzielnie zaatwiaj sprawy, majc bezporedni kontakt z przedstawicielami rnych instytucji publicznych i innymi czonkami spoeczestwa: Cigle sysz o skargach, e to kto le by potraktowany w takim urzdzie, czy innym. () No na przykad sprawa tych poyczek w banku, bo to nosz prawie kadego dnia, na wycieraczce, czy na klatce wisi. I czsto, wie pan, ludzie atwowiernie jako podchodz do tego, nie zwracajc uwagi, e co tam ma ym druczkiem napisane, e tego, a potem przychodzi ta sytuacja, e trzeba paci, a on nie ma i potem ma pretensje do tego banku. No ale, wie pan z drugiej strony to jest taki ten chwyt psychologiczny banku, e napisz takimi woami to znaczy drobnym drukiem, e nawet jak kto ma, wie pan, sabszy wzrok w starszym wieku, to trzeba bra szko powikszajce (K/75-89/UTW-9). Przypuszczalnie w miecie wy

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 161 stpuj rne formy dyskryminacji ludzi starych, niemniej nie s one ujawniane, gdy sami seniorzy posiadaj nisk znajomo norm prawnych i nie s zaintereso wani dochodzeniem swoich praw. Mona te zakada, i istnieje powszechne przy zwolenie na omijanie regu na dyskryminacj ze wzgldu na wiek nie zwracaj uwagi te osoby modsze. Poczynajc od tego, e s ogoszenia przyjm do pracy do lat 30. Albo szereg takich niezamierzonych gdzie tam jest napisane, e mona paci tylko na poczcie, albo przez Internet, co jest dla czci ludzi nierealne. Albo co tam gdzie napisane w uwagach w umowie, ale drobnymi literami, czy na przystan ku nieraz. () Na przykad pjdziesz na poczt sam nawet nie wiedziaem, gdzie tam trzeba nacisn, do ktrego miejsca kolejki (M/75-89/UTW-2) mwi jeden z ba danych. Przejawy zjawiska dyskryminacji ze wzgldu na wiek ageizmu s najcz ciej wskazywane na przykadzie funkcjonowania suby zdrowia i nierwnego do stpu do opieki zdrowotnej. Poddawanie si leczeniu jest opisywane przez senio rw jako konieczno. Etap staroci zdaje si kojarzy ze staym balansowaniem na granicy ycia i mierci, bowiem leczenie nie zawsze przynosi pozytywne skutki, a zabiegi s obarczone ryzykiem niepowodzenia. Odmowa leczenia moe by inter pretowana jako zaprzestanie inwestycji w kapita ludzki osb w podeszym wieku: Suba zdrowia dla emerytw jest najwaniejsza. Ju w tym wieku jak nie to, to to wysiada. rodki w tym zegarze wychodziy si w zegarze mona zmieni, a w orga nizmie ju trudniej. No, ale duo zmieniaj (miech), wie pan serce, puca... Mnie oko jedno zmienili. Ja nie widziaem. Ja mam to jedno oko zoperowane. Zama bya i ja nic nie widziaem (M/75-89/UTW-5); Z lekarzami to rnie to bywa. Ja na przy kad byem w szpitalu, no i byo tak, e lekarz mwi: Trzeba operacj robi na za stawki serca, ale serce jest sabe i nie mona robi, bo moe operacja uda si, a pa cjent moe umrze. Tak samo nawet na oczy te to samo. Zam prawdopodobnie mnie. To... te jest ryzyko robienia operacji (M/75-89/DPS-9). Poza niepewnoci zwizan z przebiegiem operacji seniorzy zwracaj uwag na utrudnienia w dost pie do bada profilaktycznych, na wzrost cen lekw oraz na dugie oczekiwanie na badania: No, najwiksze problemy starsi ludzie to maj ze zdrowiem zawsze. Jest ten lekarz rodzinny, ale nie jest tak dobrze, bo gdyby ci lekarze dziaali w sobot, nie dziel, to moe byoby lepiej. No trzeba, eby ta suba zdrowia bya bardziej dostp na po prostu... Do specjalistw s dugie kolejki, do zapisywania si s limity... (K/60-74/UTW-6); No ja na przykad nie mog ju pj bezpatnie na mammografi, ktra kilka lat wstecz jeszcze mi by si bezpatnie naleaa ju nie mwic o tym, jak tam ludzie mieli przed 90. rokiem (K/60-74/UTW-7); Prosz pana leki s drogie i coraz drosze. A no niestety ludzie starzy musz, bo to i cukrzyca, i osteoporoza, i r

162 | A n d r z e j K l i m c z u k nie, i psychiczne takie zaburzenia te maj i musz leki psychiczne bra. No i to kosz tuje, niesamowicie kosztuje. No i je trzeba (K/60-74/DPS-5). Bardzo rzadko badani zauwaaj, i suba zdrowia nie jest przygotowana do udzielania specjalistycznej pomocy ludziom starym, np. nie ma geriatrw, ktrzy dawkuj leki tak, by pacjenci nie przyjmowali rodkw od rnych specjalistw, ktre mog wywoywa efekty wykluczajce si lub uboczne: Ze zdrowiem jest trudno, poniewa jest co prawda za kad geriatryczny, jest gerontologia i od strony teoretycznej jest to dobrze przygoto wane, rozpracowane. Natomiast praktycznie jest ju tego za mao (M/75-89/UTW-2). Badani czsto dostrzegaj te nierwno w dostpie do informacji o funk cjonujcych w Biaymstoku instytucjach wiadczcych rnego rodzaju usugi pu bliczne. Ludzie starzy nie zawsze wiedz o wydarzeniach, jakie maj miejsce w mie cie, o zmianach przepisw, o dostpnych telefonach zaufania, o organizacjach udzielajcych pomocy materialnej, bd wsparcia emocjonalnego lub informacyjne go: Jeli mog, maj jakie dojcia, to na pewno korzystaj. A niejednokrotnie maj bardzo trudn sytuacj yciow i brak takich kontaktw albo dojcia do jakich wiadomoci, eby dowiedzie si gdzie pj, z kim si skontaktowa, eby o cokol wiek poprosi nawet. () Brakuje takiej informacji, co gdzie jest. No uwaaj na przykad, e gazeta i radio starcz... No, nie kady syszy w dosownym tego sowa znaczeniu i nie kademu starczy na t codzienn gazet, bo jak ma 400 z, to albo maso kupi, albo gazet. () Powinna by jaka informacja, gdzie si ma zgosi, jak mu si krzywda dzieje, bo niejednokrotnie si od rodziny krzywda dzieje. Gdzie ma si zgosi, jak doj, albo jak dojecha, z czego moe skorzysta, gdzie si uda, eby na przykad zaatwi jak zapomog czy co. Chocia czasami czowiek wie, ale sam nie jest w stanie nawet tego zrobi. Nawet takie sytuacje znam, e jemu si naley taka pomoc, ale on nie korzysta z tego, bo nie ma jak zaatwi (K/60-74/UTW-7). Przypuszczalnie brak dostpu do porad szczeglnie dotkliwie odczuwaj osoby yj ce w ubstwie i samotnoci, co dodatkowo ogranicza ich uczestnictwo w yciu spo ecznym. Ludzie starzy czsto potrzebuj porad prawnych, towarzyskich, hobby stycznych i z zakresu poszukiwania pracy. Suchacze UTW podkrelaj, i osoby w podeszym wieku raczej nie znaj swoich przywilejw nie wiedz, jakie ulgi im przysuguj oraz nie znaj miejsc, w ktrych mogliby spdza czas wolny z innymi ludmi. Ich aktywno ogranicza brak poczucia bezpieczestwa i przychylnoci ze strony innych mieszkacw miasta. Ja uwaam, e tyle si rzeczy cudownych dzieje, e jak kto mwi, e nie ma pienidzy i nie moe pj, to miech czowieka ogarnia, bo tyle imprez jest bezpatnych. Ja naprawd duo tego propaguje i duo osb uczestniczy, tych od nas z Uniwersytetu. () No s cudowne spotkania, jest i dekla macja, i piew, i jakie poczstunki z oryginalnymi potrawami i tak dalej. (K/60-

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 163 74/UTW-3); Ci starsi ludzie, jak dadz jeszcze rad chodzi, to moe nawet nie wiedz, gdzie maj si zgosi gdzie pj do jakiego tam klubu emerytw, czy gdzie tam poprosi o bilet ulgowy. Brakuje informacji miejsca gdzie ci ludzie mogliby si zwrci, eby chocia podpowiedzie im co (K/60-74/UTW-1); Mao jest tych miejsc, gdzie ci ludzie mogliby si spotka i przebywa razem, nie jest tego duo. I wiado mo jeszcze nie jest taka, e mona wyj, e mona porozmawia, e mona zrobi, e mona jako. I boj si ludzie wychodzi z domu (K/60-74/UTW-13) opowiadaj respondenci. Kluczowym problemem dla seniorw w Biaymstoku jest niewystarczajcy dostp do rodkw finansowych. Wie si to z ubstwem materialnym i znacznie modyfikuje style ycia osb starszych oraz oddziauje na ograniczenie konsumpcji i inwestycji w ich gospodarstwach domowych. Za istotne uznaje si te wystpo wanie zjawisk samotnoci i izolacji spoecznej ludzi starych, co wiadczy o niewy starczajcej sprawnoci mechanizmw integracji w rodowiskach lokalnych za rwno w wymiarze wewntrznym, jak i midzypokoleniowym. Sabo rozpoznany mi problemami s natomiast bezdomno seniorw oraz praktyki dyskryminacji ze wzgldu na wiek. 3.4. Czas wolny oraz szanse i bariery aktywnoci ekonomicznej ludzi starych 465 Omwienie postaw seniorw wobec pracy zarobkowej wymaga w pierwszej kolejnoci przyblienia ich opinii na temat kategorii czasu wolnego. Jak twierdzi A. Schtz, ludzie dowiadczaj rzeczywistoci i podejmuj dziaania w ramach r nych mikrowiatw. Powszechnie dostpnym jest mikrowiat ycia codziennego, ktry rzeczony badacz wyrni obok wiatw: nauki, fantazji i snu 466. ycie co dzienne to sfera, w ktrej jednostki oceniaj inne obiekty i dziaaj zgodnie ze sty lem poznawczym cechujcym si: przytomnoci, zawieszeniem wtpienia w real no wiata, prac jako panujc form spontanicznoci, dowiadczaniem czyjej jani jako pracujcej, wsplnym intersubiektywnym wiatem komunikacji i dziaa nia spoecznego oraz czasem standardowym. A. Schtz sfer t uznawa za gwn domen rzeczywistoci spoecznej, a zwizan z ni wiedz potoczn za najwa niejsz w analizach socjologicznych. Uzupenieniem tego stanowiska w tonie zbli onym do koncepcji kapitau spoecznego wedug P. Bourdieu moe by definicja
465

W niniejszym podrozdziale wykorzystane zostay fragmenty opracowania: A. Klimczuk, Aktyw no ekonomiczna ludzi starych w kontekcie bada nad kapitaem spoecznym na przykadzie mieszkacw Biaegostoku, [w:] M. Stefaski (red.), Wzy gordyjskie rozwoju Polski Wschodniej, Zeszyty naukowe Wyszej Szkoy Ekonomii i Innowacji w Lublinie. Seria: Ekonomia, nr 3 (1/2011), Innovatio Press, Lublin 2011, s. 289-311. 466 A. Manterys, Wielo rzeczywistoci w teoriach socjologicznych, PWN, Warszawa 1997, s. 24-25.

164 | A n d r z e j K l i m c z u k ycia codziennego zaproponowana przez D. Watsona. Wedug niego w pojciu ycia codziennego zawieraj si nawykowe, rutynowe, samo-oczywiste i przyziem ne aspekty ycia, ktre przyjmujemy bezrefleksyjnie i nie czynimy tematem kry tycznych pyta467. Naley przypuszcza, e cechy te s odmienne u ludzi starych, a w szczeglnoci u emerytw, ktrzy nie podejmuj ju aktywnoci ekonomicznej (legalnych, bd nielegalnych czynnoci zarobkowych), ktra wypeniaa znaczn cz codziennoci w poprzednich etapach ycia. W okresie staroci rwnowaga midzy czasem wolnym a czasem pracy zostaje zachwiana ten ostatni przestaje dominowa w cyklu codziennych aktywnoci. Jak twierdzi B. Sukowski, czas wol ny ma dwa oblicza468. Z jednej strony jest to kategoria kulturowo-obyczajowa, okre lajca zachowania rozpoznane w danej spoecznoci jako lokujce si poza sfer obowizku wwczas czas ten moe by potraktowany jako obiektywny i wymier ny. Z drugiej za to swoisty obszar dziaa podlegajcy motywacjom czowieka; subiektywny, odmienny dla poszczeglnych osb i niewymierny. Moe suy re generacji si, rozrywce, zabawie, twrczoci, czy samorozwojowi szerzej moe by traktowany jako zasb, by wykorzystywany, inwestowany, marnowany, sprzeda wany, kupowany, itp. Jak jednak zauwaa J. Attali, w odrnieniu od innych zaso bw, czasu nie mona odnowi, wyprodukowa, ani gromadzi 469. Wszystkie te ce chy pozwalaj sdzi, e zagospodarowanie czasu wolnego seniorw jest przedmio tem mniej lub bardziej wiadomego zainteresowania i zaangaowania, zarwno sa mych osb starszych, jak i ich bliszego oraz dalszego otoczenia. Jednoczenie inge rencje w ten obszar mog by przedmiotem nie tylko partykularnych konfliktw, ale te sporw ideologicznych o szerokim zakresie, wczywszy aktywny udzia in stytucji publicznych. Z jednej strony czas wolny moe by postrzegany jako nagroda za uprzedni prac, z drugiej za jako przestrze dla rozwijania pasji, poszukiwania nowych form aktywnoci lub wrcz przymus bezczynnoci. W tym kontekcie wyduanie czasu aktywnoci zawodowej moe by traktowane jako odbieranie za suonego odpoczynku, ale te jako sposb na popraw stanu materialnego i pozio mu ycia na emeryturze. Wspczesne procesy dematerializacji pracy, zwizane z ksztatowaniem si gospodarki opartej na wiedzy, sprzyjaj zatrudnieniu lub wo lontariatowi osb starszych oraz zaspokojeniu ich potrzeb pozaekonomicznych, od noszcych si do pozycji i statusu spoecznego.
467

D. Watson, Home from home: the Pub and Everyday Life, [w:] T. Bennett, D. Watson (eds.), Under standing Everyday Life, Blackwell, Oxford 2002, s. 189: cyt. za: P. Sztompka, ycie codzienne temat najnowszej socjologii, [w:] P. Sztompka, M. Bogunia-Borowska (red.), Socjologia codziennoci, Znak, Krakw 2008, s. 25. 468 B. Sukowski, Czas wolny, [w:] W. Kwaniewicz (red.), Encyklopedia socjologii. Tom 1, Oficyna Naukowa, Warszawa 1998, s. 111. 469 J. Attali, Krtka historia przyszoci, Prszyski i S-ka, Warszawa 2008, s. 132-133.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 165 Przede wszystkim z wypowiedzi badanych mona wnioskowa, e ich per cepcja czasu i wydarze jest odmienna w zalenoci od instytucji, z ktr s zwiza ni. Respondenci z DPS raczej przejawiaj orientacj retrospektywn, wskazujc na wiksze znaczenie swojej przeszej ni obecnej i przyszej aktywnoci oraz na doko nania, ktrych ju nie mog powtrzy. Przykadowo: To no inne jakie czasy teraz s, to wszystko inaczej, kiedy to byo, a teraz to czowiek czowiekiem nie interesuje si tylko: Ten niepotrzebny, to niepotrzebne, ta niepotrzebna (K/75-89/DPS-8). Tym czasem suchacze UTW czsto deklaruj, i d do penego zagospodarowania swe go czasu w ten sposb, aby pozostawi po sobie lad; planujc wydarzenia, wyka zuj orientacj prospektywn. Jest nas dwoje z on w tej chwili i pienidzy wystar cza. Jestemy pogodni. Mnie brakuje tylko czasu, ale wyznaj tak zasad: Czo wiek tak dugo yje, jak dugo si uczy i Benjamina Franklina, ktry mwi: Nie starzeje si ten, kto nie ma na to czasu. I czasami, jak ja mam wykady, czy zajcia, czy spotkania, czy inauguracje, to ka mi siada, odpocz, a ja nie potrafi nigdy, bo nigdy nie siedziaem. (M/75-89/UTW-2). Na marginesie warto zaznaczy, i przy toczony cytat jest czsto wykorzystywany w materiaach promocyjnych UTW, co moe wiadczy o tym, e wyraa pewne credo tosamoci grupowej starszych osb zrzeszonych w tej instytucji. Rnice midzy respondentami z DPS i UTW maj swoje odbicie take w wypowiedziach dotyczcych przebiegu dnia codziennego. W przypadku pierwszej grupy wicej uwagi zwraca si na monotoni, nud, nad miar bezczynnoci; w drugiej grupie podkrela si brak czasu wolnego, realizacj niedokoczonych zada oraz stae odkadanie czego na pniej. Pierwsza grupa osb deklaruje stae przywizanie do miejsca, druga za przeciwnie unikanie przesiadywania w domu/mieszkaniu oraz zainteresowanie wycieczkami i podra mi. Ponadto aktywnoci rni si zalenie od pr roku i wit (w tym niedziel), przy czym seniorzy z UTW maj zdecydowanie wiksz swobod wyboru zaj z uwagi na moliwo wykonywania prac domowych, spania o rnych porach dnia, posiadania ogrdkw dziakowych oraz niekiedy wasny rodek transpor tu do dyspozycji. Zajcia wykonywane przez pensjonariuszy DPS w ich czasie wolnym, s ra czej samotnicze i receptywne najczciej jest to ogldanie telewizji lub suchanie radia. Wsplnotowy charakter maj gwnie posiki, co w pewnym sensie wymu sza harmonogram pracy placwki. Suchacze UTW czciej samodzielnie staraj si o towarzystwo innych osb oraz podejmuj aktywno publiczn i integracyjn. O ile mieszkacy DPS traktuj czas wolny jako odpoczynek od pracy fizycznej, to uczestnicy UTW jako okazj do dalszej, ale mniej skrpowanej obowizkami aktywnoci. Dodatkowo zauwaalna jest rnica w doborze zaj przez kobiety

166 | A n d r z e j K l i m c z u k w pierwszej grupie wspominay o utracie roli gospodyni domowej, w drugiej za wiadomie j odrzucay. Ponadto uczestnicy UTW krytycznie wypowiadaj si o mniej aktywnych seniorach, uwaajc ich za osoby, ktre wykazuj oczekiwanie na mier przed telewizorem. Cech wspln wikszoci respondentw z obu grup jest brak zainteresowania i chci korzystania z nowych technologii (gwnie kom puter i Internet) oraz przykadanie duej wagi do zaj zwizanych z ochron rodo wiska przyrodniczego. Mieszkacy DPS niekiedy zupenie rezygnuj z zagospodarowania czasu wolnego, tumaczc to stanem zdrowia, zmczeniem lub brakiem zainteresowania ze strony innych: Tak si tuk jako... Nudz si po prostu. () Nie chce mi si na wet, bo nie organizuj. Tak si nudzi czowiek po caych dniach. No brak zajcia. () Raczej bardzo mao czytam, bo w ogle ju myl sobie, eby szybciej odej na dru g stron (K/60-74/DPS-2). Inn postaw jest wykonywanie zaj dorywczych lub spoywanie alkoholu (mimo zakazu): Pomodl si, przeegnam si... Gdy telewizor jest do reperacji, radio jakie, to robi. Zawsze zajcie mam jakie. Wikszo nic nie robi. Im si nie chce. Ja wypij, grzeczny jestem, nikomu nie ubliam, a raporty non stop pisz na mnie (M/60-74/DPS-13). Bardzo rzadko badani deklaruj spacery, ktre przynosz korzyci nie tylko im, ale te niekiedy zupenie obcym osobom: Najpierw id na spacer po niadaniu, to tak z godzina i pitnacie minut po lesie dreptam, to po targach na piechot. Pniej przyjd, przeczytam gazet. Pniej to si drzemie, wieczorem to jeszcze ksik poczytam, telewizor obejrzymy troch wiadomoci do smej, do dziesitej, jeszcze poczytam i id spa. (M/75-89/DPS-1); Id do sklepu, py tam si czy jest pieczywo przecenione i kupuj. No, jak jest, to kupi, no i pniej za nios na dworzec PKS tam na przystanku, na awce kad albo nawet na rynku Kociuszki. Czowiek jaki wemie, a jak nie czowiek to gobki te, czy wrbelki tam s (M/75-89/DPS-9). Suchacze UTW mog uczestniczy w szeregu zaj organizowanych w tej in stytucji. Do szczeglnie cenionych nale zajcia zwizane z turystyk. Przykado wo: My wyjedamy do Warszawy, na teatr dosownie. W poprzednim roku troszk mniej, ale jedzimy na wszystkie spektakle najciekawsze, do teatru, do opery, do operetki, na muzykale, na rne. I tu w filharmonii to ja ju od niepamitnych cza sw mam karnet i zawsze na wszystkie koncerty pitkowe chodz. Take to ju nor malne. Na rne imprezy chodz do teatru biaostockiego te (K/60-74/UTW-3). Wy jazdy maj przy tym due znaczenie w procesie integracji i poszerzania zaintereso wa: Zaczn od rzeczy najprzyjemniejszych: lubi podre, jed po wiecie, co mi te zajmuje troch czasu, bo to s przygotowania, potem jednak jakie opracowania i zdjcia, i segregacja tego, zbieranie dokumentw, dokumentacji wyjazdw i czyta

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 167 nie ksiek, bo to trzeba si przygotowa... To jed po wiecie (K/60-74/UTW-11). Spotkania w filharmonii, teatrach, kinach, zwiedzanie muzew, uczestnictwo w wy kadach oraz korzystanie z bibliotek i czytanie ksiek oto najczciej wymieniane zajcia w czasie wolnym. Rzadziej s to takie aktywnoci jak nauka jzykw, obsu ga komputera i Internetu oraz pisanie i wysyanie listw. Zagospodarowanie czasu wolnego jest postrzegane jako sposb na utrzymanie dobrej kondycji fizycznej i psychicznej: Ja te lubi oglda telewizor czasami co tam, jaki serial obejrz, ale to nie tylko to, bo po co? Koleanki zawsze mwi: Boe, ty nie moesz w domu usiedzie? No ja nie mog, bo jak jestem w domu, to jestem chora, a jak wychodz na zewntrz, to jestem zdrowa, bo ja na spacery dugie chodz (K/60-74/UTW-3). Niemniej niekiedy zauwaa si, e suchacze UTW zamykaj si jednak na swoje rodowisko: Troch jeszcze w takie rne miejsca za mao naszych ludzi chodzi, bo chodz tam, gdzie s gotowe dla nich. Ale s takie ciekawe spotkania na rne te maty wanie... (M/75-89/UTW-2). Wypowiadajc si na temat aktywnoci ekonomicznej, badani w pierwszej kolejnoci wskazuj na brak zasadnoci wykonywania pracy przez ludzi starych. Za uwaa si gwnie, i ich umiejtnoci nie s ju przydatne lub e s przekonani o koniecznoci ustpienia miejsca na rynku pracy modszym: Tam dziadek by do zorc, ale to nie zdaje egzaminu ju dzisiaj. Zodziejstwo stano ju na takiej wyso koci, e taki dziadek 70-letni to ju taki, e ju takich nawet nie bior. Nie wytrzy maby po prostu. Z kaaszami trzeba by chodzi [miech] (K/60-74/DPS-5); Starsi po winni sami odej i zrobi miejsce modszym. No czasem kto tam jest potrzebny jaki tam lekarz czy profesor, czy co to rozumiem, jeli tam jest. Ale niektrzy to si na si trzymaj, a niewiele tam daj z siebie. I jeszcze oni maj swoje zdanie, oni si trzymaj, bo chc by potrzebni. Ja mam zdanie, e nie powinni pracowa, powinni jakie koo organizowa, jakie zainteresowania stworzy nawet swoje, wydoby z siebie cokolwiek, ale pracowa nie powinni, jeli maj za co y (K/60-74/UTW-7). Takie opinie mog wynika z faktu, i wikszo z badanych karier zawodow koczyo na przeomie lat 80. i 90. XX wieku, kiedy to likwidowano ich zakady pracy, redukowano zatrudnienie oraz przeprowadzano komputeryzacj i informaty zacj. Z tego te powodu respondenci rzadko wspominaj o przygotowaniu do przejcia na emerytur, o poegnaniach lub utrzymywaniu kontaktw z kolegami z pracy. Poza tym dostrzega si niedostosowanie do nowych standardw technolo gicznych, lk przed powrotem do pracy i obawy przed nierwnym traktowaniem przez innych. Szczerze mwic, chciaabym pracowa i nie chciaabym, bo teraz ta kie s te stosunki midzyludzkie bardzo nieprzyjemne. My w biurze to bylimy jedn

168 | A n d r z e j K l i m c z u k rodzin. Jeden drugiemu pomaga, jeden drugiego jako wyrcza. A teraz to ju co okropnego (K/60-74/UTW-1); My moemy robi takich dobrych automatw: ludzi wydajnych, profesjonalnych, i tak dalej, tak jak obserwuj u tych doradcw banko wych. I tak czsto zatraca si rzeczywisto, e czowiek nie ma umiejtnoci adopto wania si do nowych, zmieniajcych si warunkw ycia. On jest dobry na tym sta nowisku, natomiast jeli z niego wyjdzie... (...) Ta wska specjalizacja zatraca osobo wo czowieka. Nie pozwala mu si adoptowa. Teraz warunki ju zmuszaj do tego bo aden zawd zdobyty w wskim kierunku nie jest ci dany raz na stao. Zachodzi potrzeba modyfikacji, dostosowania si do rynku i ty musisz si adaptowa (M/75-89/UTW-2) tumacz badani. Ubstwo, dobra kondycja, przyjemno czer pana z pracy oraz posiadanie unikalnej wiedzy i umiejtnoci

s to gwne czyn

niki, ktre uzasadniayby dalsz prac seniorw. Zauwaa si te, i respondenci z DPS rzadziej posiadaj informacje o starszych osobach wykonujcych jak prac uzasadniaj to brakiem kontaktu z innymi. Powtpiewaj w istnienie takich osb w zwizku z czstymi chorobami ludzi starych, a niekiedy te ich statusem nie tyle osb niepenosprawnych, co inwalidw, ktre uznano za osoby niezdolne do pracy lub zdolne do niej tylko w warunkach pracy chronionej. Suchacze UTW ra czej uwaaj, i starsze osoby z wasnej woli rzadko podejmuj prac zarobkow, a jeli ju to s to gwnie czynnoci tymczasowe, zwizane z prac umysow, bd wolontariatem. Opinie respondentw w poszczeglnych grupach znacznie rni si, jeli chodzi o wskazanie potencjalnych czynnoci i miejsc pracy dla ludzi starych. Jednak co do jednego pomysu panuje niemal powszechna zgoda to opieka nad dziemi pod nieobecno rodzicw: W miecie oni na drutach robi, rkawiczki, skarpety tam, jak nie ma komu da, to sprzeda. Dzieciom pomaga, wnukw chowa po ile moe, to co robi (K/75-89/DPS-10); I teraz si ludzie ludzie pracy szukaj. Gdzie, powiedzmy, dziecko popilnowa u jaki tam znajomych, par godzin. Bo, bo ludzie, ludzie ci zmuszani s, bo z emerytury, powiedzmy, niszej to tu nie idzie wyy, to jest za mae (M/75-89/UTW-8). Mieszkacy DPS czciej wskazuj, i starsze osoby mogyby lub ju wykonuj prace jako: rolnicy, dozorcy, sprztaczki, osoby segregu jce odpady lub wiadczce drobne prace chaupnicze i rzemielnicze. Przykadowo: Musi sobie czowiek przemyle, co tam moe sam wyrobi tam co z jaki somek, z jakich listkw zebra, z jaki kwiatkw wysuszy, to teraz odpowiednio by sprze da. () Jeli czowiek chce y, to on zawsze zrobi sobie co. Nie bdzie plta si, chodzi jak te bezdomne. No dobrze byoby, gdyby oni tak wszyscy poszli co robi na ulicy sprzta, czy podmiata, czy co (K/75-89/DPS-10).

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 169 Uczestnicy UTW czciej s przekonani o tym, e osoby starsze posiadaj pewne unikalne zasoby, jak np. uregulowane ycie rodzinne, przywizanie do miej sca zamieszkania, czas wolny, specyficzne sownictwo i znajomo jzykw naro dw ssiednich, pami o tradycjach spoecznoci lokalnej, skonno do krytycznej oceny aktualnych wydarze i rozwiza, znajomo potrzeb rwnolatkw oraz zwracanie innym uwagi na cierpliwo, empati, odpowiedzialno i uczenie si przez cae ycie. Poza tym najczciej dostrzega si szanse w: kontynuacji wykszta conych i/lub wykonywanych w poprzednich latach zawodw, doradzaniu, ksztace niu i/lub nadzorowaniu modszych pracownikw, wykonywaniu prac zwizanych z obsug starszych klientw oraz aktywnociach hobbystycznych (np. kolekcjoner stwo, fotografia, modelarstwo, malarstwo, rysowanie, owienie ryb, zbieranie grzy bw, praca na dziace, robtki rczne, majsterkowanie, czytanie innym, opowiada nie, odtwarzanie i utrwalanie historii). Dostrzeono te, i starsze osoby to czsto reprezentanci tzw. gincych zawo dw, ktre w obecnych czasach mog suy celom pokazowym i rekreacyjnym, rozwojowi usug kulturalnych i turystycznych: No to wymieraj tam chyba szewcy, zegarmistrze, krawcy, garbarze, co samogony pdzili, kowale Kowale chyba te, kowale. Poty, ogrodzenia takie adne robili, pniej co oni tam... do rolnictwa jakie tam rzeczy. Kowalstwo chyba miaoby jakie... Moe jeszcze wyrb naczy glinia nych te chyba cakiem upada. A byo... (M/75-89/UTW-5); Ja uwaam, e nawet jakby ci starsi ludzie zajmowali si t wymar kultur, to chyba raczej by byo po trzebne ja wiem do jakich muzew, jakich skansenw, bo nie czarujmy si: te zawody, to one ju raczej, eby osign jaki presti w kraju to one ju nie wrc, bo niestety ycie idzie naprzd i teraz technika jest taka, a nie inna i na pewno b dzie sza do przodu. () Nawet w sobot id na rajd pieszy, prosz pana widzieli my tutaj wanie niedaleko taki zupenie zorganizowany przez czowieka prywat ny, taki mini skansenik kowalstwa. Prosz sobie wyobrazi, jakie ten czowiek wy konuje rzeczy, przepikne! [w tym miejscu pado pytanie: A duo ma lat? przyp. A.K.] No, 70-par na pewno, na pewno. Oj moe i wicej! Jakie on wykonuje, wie pan! Ale on to zorganizowa... to jest jego hobby i on to zorganizowa i jakie cudow ne rzeczy on robi! On niektre tam rzeczy sprzedaje, pikne wieczniki rnego rodza ju, jakie obramowania do jakich luster, czy co. Ramki do fotografii. Przepikne rzeczy! (K/60-74/UTW-4). Prezentowanie i szkolenie w ramach gincych zawodw moe suy podtrzymywaniu tradycji, zakadaniu i prowadzeniu muzew oraz kre owaniu marek lokalnych wyrobw kulinarnych i promocji turystycznej miejsc. Suchacze UTW zauwaaj te potencja starszych osb jako opiekunw dzieci w przedszkolach, osb chorych i umierajcych oraz innych osb starszych jednak

170 | A n d r z e j K l i m c z u k pod warunkiem, i dziaalno taka bdzie organizowana i kierowana przez instytu cje publiczne: Mogliby te z maym dzieckiem w jakich przedszkolach, czy gdzie te wspdziaa, pomc w dziaaniu, czy w organizowaniu czego, czy jakiej opieki, czy w prowadzeniu jakich tam zaj, jeliby te organizacje yczyy sobie tego, bo nieraz to w ogle nie chc, a ludzie starsi chtnie by moe przyszli (K/60-74/UTW-11). 3.5. Zrnicowanie wewntrzne seniorw 470 Kategoria spoeczna ludzi starych jest wewntrznie zrnicowana. Jej przed stawiciele mimo wiadomoci, i przekroczyli prg staroci i dowiadczaj w zwiz ku z tym pewnego poczucia wsplnoty zauwaaj istnienie midzy sob podzia w o rnym poziomie istotnoci. Podziay te s problemem spoecznym, ktry za suguje na szczegln uwag. Uwiadamianie sobie rnic przez przedstawicieli obu badanych instytucji moe prowadzi do konfliktw, nieufnoci, niezrozumienia i uprzedze oraz utrudnia okrelanie i osiganie wsplnych celw. Z drugiej strony jednak zarzdzanie rnorodnoci moe np. umoliwi obnienie kosztw funkcjo nowania instytucji, uatwi pozyskiwanie rozmaitych zasobw i dostosowanie si do otoczenia, zwikszy kreatywno i innowacyjno oraz zwikszy dostp do nie powtarzalnych informacji uytecznych przy rozwizywaniu problemw 471. Podczas wywiadw badacz pyta przede wszystkim o zrnicowanie ze wzgldu na sytuacj majtkow, wyksztacenie, pochodzenie i tosamo kulturo w oraz pogldy polityczne i przekonania religijne. W przewaajcej mierze okazy wao si, e czynniki dzielce seniorw s okrelane w sposb mniej oczywisty. Re spondenci pytani o podziay wprost, czsto unikali wypowiedzi. Niejednokrotnie jednak cechy dzielce lub czce ludzi starych, byy ujawniane przy okazji formu owania pogldw na inne zagadnienia poruszane w wywiadach. Przypuszczalnie badani obawiali si, e ich opinie mog przyczyni si do nasilenia faktycznych lub

470

Fragmenty niniejszego podrozdziau byy uprzednio prezentowane w nastpujcych opracowa niach: A. Klimczuk, Zrnicowanie spoeczne ludzi starych (na przykadzie mieszkacw Biaegosto ku), [w:] XI Zjazd Naukowy Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego. Pomylna i niepomylna staro, poster i materiay konferencyjne na pycie CD, Polskie Towarzystwo Gerontologiczne, War szawa 2009 oraz streszczenie w czasopimie Gerontologia Polska 2009, tom 17 nr 4, s. 154; A. Klim czuk, Bezpieczestwo ludzi starych w kontekcie bada nad kapitaem spoecznym na przykadzie mieszkacw Biaegostoku, [w:] M. Halicka, J. Halicki, K. Czykier (red.), Zagroenia w staroci i na jej przedpolu, Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2010, s. 75-90; A. Klimczuk, Nierw noci spoeczne w kontekcie badania kapitau spoecznego ludzi starych. Przykad Domu Pomocy Spoecznej i Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Biaymstoku, [w:] A. Fabi, M. Muszyski (red.), Spo eczne wymiary starzenia si, Biblioteka Gerontologii Spoecznej. Tom IV, Wyd. Wysza Szkoa Ad ministracji, Uniwersytet dzki, Bielsko-Biaa 2011, s. 101-117. 471 R.W. Griffin, Podstawy zarzdzania organizacjami, PWN, Warszawa 2005, s. 190-193.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 171 hipotetycznych sporw, bd pogorszenia ich wasnych lub cudzych warunkw ycia, a jednoczenie nie byli w stanie skrywa zwizanych z tym tematem niepokojw. 3.5.1. Pochodzenie i zainteresowania Wypowiedzi respondentw z DPS wiadcz o tym, i rodowisko spoeczne, w ktrym si znajduj, jest zdezintegrowane, przesycone nieufnoci, podejrzliwo ci i rezygnacj z uczestnictwa w yciu spoecznym. Przedstawiciele starszego po kolenia s pornieni w wielu kwestiach przypuszczalnie ze wzgldu na fakt, i nie posiadaj wystarczajcej wiedzy o pozostaych i nie cz ich z nimi silne wizi. Z caego wiata ludzie s (M/60-74/DPS-11); Niejednakowe wszyscy, u kadego co swojego jest (K/75-89/DPS-10); Zupenie nie s do siebie podobni (K/75-89/DPS-6) stwierdzaj badani, sugerujc zarazem, e podstawow cech determinujc stosun ki midzy mieszkacami DPS jest przekonanie o istnieniu rnic w ich pochodzeniu i zwizanych z nim nawykami. Badani dostrzegaj, e kapita kulturowy poszcze glnych osb jest niejednorodny. Jedni wywodz si z dobrych domw, inni z gorszych podzia ten wie si z przekonaniem o aksjologicznym uwarunko waniu miejsca i otoczenia, w ktrym dana osoba si rodzi i wychowuje. Respon denci powszechnie twierdz, i wikszo osb w ich bliskim otoczeniu, posiada gorsze pochodzenie, ktre sprzyjao dziedziczeniu ubstwa i poczucia marginaliza cji spoecznej. Na pewno przyszli tu takie, ktrych ju wszyscy w domu tam pijaki i synowie, i wszyscy. Tu takich nie ma, eby u nich tak dobrze byo, a oni przyszli tu taj (K/75-89/DPS-10); To jest dom opieki, a nie dom dla starszych ludzi, bo tu si opie kuj nawet modszymi, takimi po wypadkach, czy po jaki takich strasznych choro bach i to si wszystko tutaj gromadzi, take... (K/60-74/DPS-5). Wypowiedzi takie po zwalaj przypuszcza, i DPS to instytucja, w ktrej kapita spoeczny opiera si za rwno na wizi zrzeszeniowej (ang. bridging), jak i na pionowych zalenociach wadzy (ang. linking). Innymi sowy cz mieszkacw to osoby, ktre znalazy si w placwce z wasnej woli, czci za stosunki z innymi zostay narzucone przez np. rodzin, spoeczno lokaln, czy instytucje pastwowe, ktre podjy niejako za nich decyzj o zamieszkaniu w orodku. Ponadto pochodzenie ze wsi kojarzy si tu z pozytywnymi cechami osobo wymi, podczas gdy osoby z miasta jawi si jako ludzie samotni lub skonni do za chowa agresywnych. Jak on chodzi z ubiorem i z rozmow. To tak si rozrnia lu dzie midzy sob. Jednie z wioski, drugie z miasta. Najwicej jest z miasta, z wioski mniej tych ludzi. Z wioski ludzie s jakie takie spokojniejsze (K/75-89/DPS-6) opisu je jedna z badanych. Niekiedy podobne pochodzenie staje si przyczyn do zawie rania znajomoci i podtrzymywania kontaktw z wybranymi osobami: Poznao si

172 | A n d r z e j K l i m c z u k tu kilka osb, co z tych samych stron pochodzi co ja. Podobni s i podobne co ja wy ksztacenie maj (K/75-89/DPS-8). Posiadanie wsplnych cech i podobnych do wiadcze sprzyja zawizywaniu si nielicznych maych grup koleeskich wrd mieszkacw DPS. Osoby ze wsi s uznawane za przyjanie nastawione do innych, mniej obojtne na ich nieszczcia, skonne do udzielania pomocy oraz do uczestnic twa w kkach zainteresowa. Tymczasem ci, ktrzy pochodz z Biaegostoku, s opisywani przewanie jako osoby unikajce kontaktw z pozostaymi, gdy jak mona si domyla w ich mniemaniu pozostali pensjonariusze nie stanowi war tociowych partnerw w interakcjach: Zaszywaj si sami w sobie. Oni nie bardzo chc towarzyszy i koniec. () Myl, e oni to takie, e co to nie oni, e to ja tam nie chc z takim, e ja to jestem lepszy ni to wszystko (M/60-74/DPS-12); Tego czowieka to znam. Jak jeszcze na miecie mieszkalimy, to kiedy wychodzi z domu, jak przy szed, a wstawa o 6 godzinie, to o 2 w nocy potrafi przyj, a teraz nawet nie chce z nikim rozmawia. Tylko Dzie dobry mwi kademu i koniec. () On wczeniej przychodzi do mnie, a jak przyszed, to byy zabawy, to taczy, przychodzi. Ca kiem inny by (M/60-74/DPS-3). Pochodzcy z miasta s wic uznawani za ludzi, ktrzy izoluj si z wasnej woli, bd koncentruj si na utrzymywaniu znajomoci z osobami spoza placwki. Badani z UTW przewanie nie wspominaj o zrnicowaniu ze wzgldu na pochodzenie, czy miejsce urodzenia. Mona przypuszcza, i albo nie interesuj si i nie posiadaj wiedzy na temat przeszoci innych ludzi starych albo nie rozpami tuj przeszoci z wielu innych wzgldw. Najczciej dostrzegaj jedynie, e rni si pod wzgldem swoich zainteresowa: Podobni to nie s, bo nawet to, e kady ma inne zainteresowania, e s kka i pywackie, i taneczne, i artystyczne no, ka dy... kady do tej grupy si przycza, do jakiej ma zainteresowanie (M/60-74/UTW12); No, tam moe, e jedni chc i taczy, to tacz, nauczy si niemieckiego, czy kto prawda na komputer, to moe tam tak si dziel. No, ale tak, jeli chodzi o co innego, to nie... No s grupy takie. Chodzisz, to chodzisz nie, to nie. Wedug zainte resowania (M/75-89/UTW-5); Tam mniej wicej s takie grupki, ktre si lepiej znaj, bo s w sekcji razem. Ja tam nie widz, eby byy jakie tam podziay... Nikt si nie pyta, jakie masz wyksztacenie i tak dalej (K/60-74/UTW-6). Dziaalno UTW jest prowadzona w sekcjach tematycznych, przy czym ka dy suchacz moe dowolnie wybiera, w ktrych z nich bdzie uczestniczy. Taka or ganizacja zaj w czasie wolnym uatwia poznanie innych osb zaciekawienie po dobnymi zagadnieniami jest bodcem do zawierania i podtrzymywania kontaktw. W poszczeglnych sekcjach zawizuj si mniejsze grupy koleeskie oraz tworz si przyjanie midzy suchaczami. Osoby znajce si z zaj czsto spotykaj si

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 173 jeszcze przy innych okazjach, np. podczas spotka towarzyskich, imprez kultural nych i organizowanych przez UTW uroczystociach. Obrb poszczeglnych grup nie kiedy symbolicznie zdaj si wyznacza wsplne stoy i awki, za kryteria doboru nowych towarzyszy w poszczeglnych grupach s dalece nieformalne: To s po szczeglne stoy. Poszczeglne stoy, obstawione krzesekami, cztery krzesa. No i przy tych stoach my siadamy. Ja siedz na tym samym krzele, przy tym samym stole od pocztku. Prawie od pocztku. No i przy tym stole jedne osoby te. No i jak si przez kilka lat razem siedzi, a czasami jeszcze kto tam jak przyniesie wiartk i po kieliszku, co tam jaki pierniczek, gadu-gadu, gadu-gadu. I tak przy rnych stoach takie si grupki zbieraj, przewanie ju te same osoby, no i si jakie organi zuj takie towarzystwa mae, powiedzmy w ten sposb (M/75-89/UTW-8); Owszem, s jak ja to nazywam klany, e wol tu siedzie zawsze w tym miejscu i z tymi samymi ludmi i tak dalej, ale to nie ma znaczenia. Przynajmniej dla mnie to nie ma znaczenia (K/60-74/UTW-7). Przynaleno do poszczeglnych grup koleeskich zdaje si oznacza take dostp do wsparcia innych, skania do uczestnictwa w y ciu spoecznym miasta oraz udzielania wzajemnej pomocy w sytuacjach problemo wych. Spoeczestwo starsze, to oczywicie pomaga, ale w swojej grupie. Jeli przypumy ja mam grup piciu osb tak, to w tej grupie owszem, bd poma ga, ale w innych to nie bardzo (K/60-74/UTW-4) zauwaa jedna z badanych. Ludzie starzy zwizani z UTW rni si ze wzgldu na miejsce zamieszkania. Przypuszcza si, e osoby w podeszym wieku yj przewanie w okolicach central nej czci miasta. W tych domach raczej starsi mieszkaj ni modzi. Modzi si wy prowadzaj z blokw, a rodzice zostaj (K/60-74/UTW-11) mwi jedna z badanych. Naley zaznaczy, i nieliczni rozmwcy z UTW zamieszkiwali obrzea miasta. Re spondenci rzadko pozytywnie oceniaj ycie poza centrum. Niemniej jednak niekie dy przypuszczaj, i ludzie starzy zamieszkujcy na granicach Biaegostoku mog posiada jakie wyjtkowe zasoby, jak np. pamitki wiadczce o historii miasta i jego dawnych mieszkacach: No szczeglnie ci w domach jednorodzinnych to na pewno maj szczeglnie duo tego. Bo wie pan, w blokach, to Na pewno jakie plakaty, jakie ksiki przecie nawet ja mam ksiki, niewiele tego mam, ale mam tego troch. Ju chociaby to. Ale by si znalazo duo, jakby tam gdzie po szpera i w jakich urzdach miasta, czy gdzie, przecie oni te to maj (K/6074/UTW-4). Przewaaj wypowiedzi, w ktrych badani zachwalaj ycie w domach wie lorodzinnych i w centrum miasta. Przykadowo: respondentka, ktra na staro przeprowadzia si z obrzey, wymienia szereg pozytywnych aspektw bloku mieszkalnego: Ja mam dom rodzinny, ktry w tej chwili stoi niezamieszkay i to jest

174 | A n d r z e j K l i m c z u k bardzo dobry dom, tylko ja jestem, e tak powiem, za stara, eby odniea, pali w piecu i tam trzeba wynosi. No pilnowa tego domu. Mam wygodniejsze ycie tu taj. () Ja si wyprowadziam do bloku i poczuam smak tej wygody tutaj: prawie nic nie obchodzi, tylko e pac za to wszystko. No jak si zestarzaam, to teraz nie chce mi si wraca. () Poza tym bym si jako tak baa, bo s rne wamania, czy napady w tych domkach. Myl sobie jestem bezsilna i troch bym si tam baa, i tam nie ma dobrej ulicy, jest piasek znaczy: nie ma wybrukowanej ulicy, czy as faltu, chodnika nie ma jest straszne boto i do sklepu jest duo dalej (K/60-74/UTW11). Inna osoba wskazuje, i zamieszkiwanie w centrum oddziauje w sposb istotny na aktywno spoeczn ludzi starych na to, czy uczestnicz w yciu kulturalnym miasta i czy spotykaj si z podobnymi sobie: Mam tak koleank, ktra jedzia te z nami na te wszystkie imprezy, a teraz ju mwi: Daj spokj wieczorem ja bd wracaa, jak my wracamy o 1-2 w nocy? Mowy nie ma. No i ja twierdz, e gdybym ja mieszkaa gdzie daleko poza, czy na peryferiach Biaegostoku, to moe mniej bym uczestniczya i na te imprezy i tak dalej. Dlatego, e powrt jest kopotli wy prawda? A ja na przykad nie mam samochodu i tak to ja sobie przychodz, i nie jest daleko. U nas to tak jako teatr, filharmonia, czy jaka impreza ycie w centrum temu sprzyja po prostu, to ja nie mam problemw. Ja nie zastanawiam si, czy to si przedua, czy samochd mi ucieknie, czy ja nie zd czym przyjecha. No ale te oso by, ktre daleko mieszkaj, na przykad poza bo wiadomo, te dzielnice si rozbudo way i s daleko to tam jeden autobus wieczorem przyjeda... (K/60-74/UTW-3). Jeli faktycznie w Biaymstoku zrzeszaj si gwnie seniorzy zamieszkujcy centrum miasta, to stan ten moe sprzyja tworzeniu si subkultury staroci ludzie starzy mog stanowi grup wyrniajc si na tle pozostaych mieszkacw zwy czajami, tradycjami, wartociami i normami. Oznaczaoby to, i osoby te czuj si wykluczone z interakcji z innymi, co moe prowadzi nie tylko do tworzenia si grup zainteresowa i grup samopomocowych, ale te grup nacisku przeciwstawiaj cych si kulturze dominujcej. 3.5.2. Wiek Mnogo wypowiedzi uzasadniajcych istnienie odmiennych cech charakte ryzujcych modszych i starszych seniorw, pozwala sdzi, i jest to podzia wany i zarazem utrudniajcy wspycie mieszkacw DPS. Zwizani z t instytucj re spondenci maj skonno do uproszczonego opisywania i oceniania innych, prze wanie na podstawie tego jak wygldaj, gdzie si znajduj, jakimi przedmiotami si otaczaj i co robi. Niekiedy owych innych osb nie traktuje si nawet jako podmiotw skonnych do rozmawiania i wyraania opinii: No ze wzgldu na wiek,

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 175 i na wiary, ale mniej. Ja wiem no, to takie zebranie cia z caego wiata mona powiedzie, tak e nie masz tu adnej zayoci (K/60-74/DPS-7). Przy opisywaniu cech i zachowa innych mieszkacw placwki, w wypowiedziach badanych czsto pojawia si informacja o ich przypuszczalnym wieku. Respondenci, wspominajc o pozostaych, ustalaj ich orientacyjny wiek przez porwnanie do swojego i na tej podstawie ustala si swoista hierarchia oraz zawizuj si nieregularne grupy. Oso by w wieku przedstarczym i modsi-starzy kojarz si z osobami, ktrych stan zdrowia pozwala jeszcze na zachowania bardziej frywolne, np. Takie wzgldy mieli u siebie, e na balkonie romansowali, a ja wstydziam si wyj z ka. To tak zachowuj si tu ci modsi, sprawniejsi, no po pidziesitce... (K/60-74/DPS-2). Po nadto ofiary wypadkw lub osoby dotknite rzadkimi chorobami, uchodz tu za lu dzi, ktrzy si przedwczenie zestarzali. Obecno modszych-starych jest nega tywnie oceniana przez starszych-starych i odwrotnie. Mentalno takiej osoby 80letniej albo 90-letniej, to ju nie jest taka, jak modego czowieka albo przynaj mniej w rednim wieku. To ju s osoby skrzywione psychicznie. Rozmowa z nimi to jest marna rozmawiasz, a ona oczy gdzie tam, myli gdzie tam daleko i wida, e ona tam albo ziewa, albo co z tego ni z owego co powie stwierdza jedna z bada nych. I w dalszej czci tego samego wywiadu: Co bym zmienia w swoim najbli szym otoczeniu? Zlikwidowaabym tych starych dziadw, prosz pana (miech). Nie ktrzy s tacy upierdliwi, e cholera jasna bierze (miech). No nie no, artuj oczywi cie (K/60-74/DPS-5). Starsi-starzy s traktowani przez mieszkacw DPS nie tylko jako osoby mniej sprawne fizycznie i psychicznie, ale te postrzegani jako osoby zdziecinniae, leniwe, zachowujce si w sposb nieprzewidywalny, noszce gorsze ubrania i niedbajce o higien osobist. Suchacze UTW inaczej opisuj rnice wiekowe midzy ludmi starymi. Osoby w latach przedstarczych i modsi-starzy s postrzegani jako ci, ktrzy s zdrowsi, sprawniejsi fizycznie, lepiej wyksztaceni oraz zasobniejsi w rodki finanso we z uwagi na pobieranie wyszych wiadcze spoecznych 472. Wszystko to, zda niem badanych, sprzyja uczestnictwu w czasie wolnym w zajciach, ktre wymaga j wysiku lub poniesienia dodatkowych kosztw: S tacy emeryci, co przychodz po szedziesitce. No to oni bardziej udzielaj si, znaczy no, biegaj po tych wszyst kich, i tacz, i po basenach (M/75-89/UTW-5); Ta sekcja malarska to wie pan pra ce dydaktyczne duo farby kosztuj pdzle eby oni przynajmniej w czci, wie
472

Starsi-starsi s niekiedy okrelani jako posiadacze starego portfela, czyli osoby, ktrym w la tach 1993-1998 wypacano obnione wiadczenia ze wzgldu na brak rodkw budetowych. Sytu acja ta wywoaa sprzeciw wielu emerytw, ktrzy na drodze sdowej domagali si szybszej likwi dacji skutkw tej decyzji. Wyrwnywanie wiadcze do penej kwoty bazowej rozpoczto w marcu 2008 roku.

176 | A n d r z e j K l i m c z u k pan, dotowali, no jakie tam 50-100 zotych na takie tam oglne sprawy, bo tam te cz ludzi jest, ktrych nie sta na to, wie pan, i dlatego te podniesienie tej skadki byo koniecznie, ale dla niektrych to jest i tego, duo wybywa, bo wie pan, ci co przychodz, ci modsi ju, wie pan, maj te emerytury, czy tam renty wysze i im a twiej... (K/75-89/UTW-9). Modsi-starzy niekiedy s opisywani jako rencici i po siadacze wczeniejszych emerytur, co przewanie wie si ze zrozumieniem pozo staych i nie jest przez nich negatywnie wartociowane. Zdarza si jednak, i wize runek modszych nie sprzyja uznawaniu ich za wiarygodnych ludzi starych: Ten wiek coraz jako modszy jest tych wchodzcych ludzi do Uniwersytetu, bo tam s ju 50-latkowie nawet, ktrzy s na rentach. () Przede wszystkim samym wygl dem wskazuj na to, e s niestety duo, duo modsi. Bo jak jest, zamy, 55 lat pani i 90 lat pani na Uniwersytecie, no to ju te rnice znacznie wida. A wida ubiorem, wida zachowaniem, wida takim pokazaniem si, chci zaimponowania komu, to wida (K/60-74/UTW-13). Respondenci sugeruj take, i z jednej strony modszy wiek moe wskazywa na posiadanie odmiennych celw uczestnictwa w UTW, z drugiej za moe umoliwia dzielenie si z innymi jakimi szczeglnymi umiejtnociami. S bliej rozpoznani ze rodkami przekazywania informacji w oparciu o komputeryzacj, o te wszystkie inne rzeczy, na ktre ju starsi ludzie, wcznie ze mn, no nawet dalej nie mog zrozumie tej koncepcji. Trzeba by co z tym dalej kontynuowa. (...) Przychodz coraz modsi, coraz lepiej wyksztaceni, nawet coraz bardziej zdrowsi i oni chc dziaa, ale chc dziaa na zasadzie: Powin ni nam to da, powinni nam zorganizowa. A tu trzeba spoecznego zaangaowa nia, a do tego przecie s warunki (M/75-89/UTW-2) mwi jeden z badanych. Ponadto w odrnieniu od badanych z DPS, uczestnicy UTW w sposb mniej jednoznaczny okrelaj starszych-starych. Niekiedy negatywnie ocenia si ich osabion pami, such i wzrok, jak te fakt, e nie zawsze orientuj si w bie cych wydarzeniach: Ci najstarsi ludzie, jak si podaje informacje rne, podaje si szybko, podaje si terminy, godziny, dnie nie rejestruj tego. Nie s w stanie zapa mita wszystkiego i potem przychodz, i pytaj po kilka razy, ale to jest zwizane po prostu z wiekiem (K/60-74/UTW-11); Po prostu jest tak, e przed kadym wyka dem s ogoszenia, pani prezes podaje, i wszystkie wiadomoci: gdzie, co bdzie or ganizowane, jaka impreza, czy po prostu co si tworzy, jaka sekcja i tak dalej. I cz ludzi, wie pan, jak to jest, chodz i ludzie bardzo starzy, nawet dziewidzie sicioletni chodz, i po prostu on nie zapisze, nie pamita i potem mwi: A, ja nie wiedziaem... (K/60-74/UTW-6). Starsi-starzy skonni s te do pomniejszania lub niedostrzegania umiejtnoci modszych oraz warunkowania wiekiem uczestnictwa w rnych obszarach ycia spoecznego i podejmowania zwizanych z nimi dziaa.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 177 Mwi: powinien by wskanik iloci ludzi niestarych, no bo trzeba rozrni eme ryta i czowieka starego, bo emeryt to nie jest stary czowiek przekonuje jeden z badanych. Wedug europejskich okrele, to od 75 roku dopiero liczy si czowiek stary. A przecie mwi si: O, emeryt to ju stary. To s zupenie dwie rne rzeczy i tego nie mona miesza, e jak emeryt, to stary, bo jak masz 65 lat to Czytaem w gazecie, to ju chyba z 2 lata temu takie co, e staruszka w wieku 60 lat wpada pod samochd, bo si zagapia. No przepraszam staruszka w wieku 60 lat? No to przecie ten, co to pisa, to musia by jaki mody, ktry pojcia nie mia, co to jest staro. Take to nie jest takie proste (miech). W kadym bd razie staro to si li czy po 75. roku (M/75-89/UTW-8). Z drugiej strony dostrzega si pozytywne cechy starszych-starych. Osoby te zdaj si posiada wicej dowiadcze i umiejtnoci, posugiwa si otwartym spojrzeniem przy rozwizywaniu problemw oraz co warte podkrelenia nie obawiaj si wyraania wasnych opinii: Im starsi ludzie, tym bardziej potrafi przekaza swoim kolegom, wspkolegom, bo ci modsi to nie bardzo... Mog, a nie bardzo chc, moe si obawiaj czego, ja sdz, e kady mwi na swoj miar (K/60-74/UTW-13); Ci starsi, wicej jest chyba ich ze rednim wyksztaceniem, ale z ogromnym bogactwem i dowiadczeniem ycia w trudnych warunkach. I maj wicej tych elementw spoecznikowskich. S przyzwyczajeni do trudnych warun kw. To w tej chwili mamy ksero, mamy komputer, mona to wszystko zrobi. Nato miast tamci ludzie nadrabiaj koncepcj, dowiadczeniem, pracowitoci, a przede wszystkim przywizaniem do zawodu. Jeeli co tworzymy, to to jest nasza rodzi na, nasza spoeczno i robimy wszystko, eby budowa nasz autorytet wiedzy, a nie wadzy i to jest takie potrzebne (M/75-89/UTW-2). Ponadto osoby, ktre znajduj si na etapie pnej staroci, czciej przewodz sekcjom tematycznym w UTW oraz zdaj si stanowi wzory ludzi prowadzcych swoist walk z dolegliwociami i ograniczeniami wasnego ciaa (cho nie zawsze s przygotowani do rezygnacji z zaj i pogodzeni ze zbliajc si mierci): No, s starsi, s modsi, to wiadomo. Tacy modsi ju, to po prostu jeszcze dziaaj, no nie? Chocia kierownikami sekcji s ci starsi ludzie, na przykad jest taka pani, co ma 82 lata i ona tym yje jej zabra t dziaalno, to ona by nie ya. Ona bya w Zarzdzie i jej ju potem nie wybrali, to bardzo to przeya, bardzo (K/60-74/UTW-6). Wreszcie obecno w UTW starszych-starych i dugowiecznych, (o kt rych istnieniu prawie nie wspominaj mieszkacy DPS) przyczynia si do genero wania kapitau spoeczno-kulturowego. Osoby te czciej wymagaj pomocy i wsparcia modszych-starych, s wyrniane przy specjalnych, niemal rytualnych okazjach oraz poprzez samo czonkostwo zdaj si skania pozostaych do podej

178 | A n d r z e j K l i m c z u k mowania dodatkowych wysikw organizacyjnych znaczenie tego faktu zdaje si by niekiedy pomniejszane przez respondentw: Tutaj my si szanujemy raczej. To ju tam 80-latki to byy ju tam wyrnione na t Wigili. No, robic wspln Wigi li ostatnio, to ich tam przywieli... wic, tu nie ma na pewno gorszego traktowania (K/60-74/UTW-7); Wiek to widoczny jest tylko po twarzach, e s ludzie starsi zna czy tak ludzie, ktrzy skoczyli na przykad 80. rok ycia, to by Dzie Seniora i ci ludzie zostali uhonorowani dyplomami, kwiatkami... natomiast tak to nie ma. Ka dy jest starszy (K/60-74/UTW-11). Zebrany materia pozwala te sdzi, i posiadanie kontaktw z najstarszymi uczestnikami UTW jest niekiedy traktowane jako rodzaj wyrnienia nawet jeli znajomoci te s powierzchowne i przelotne: W ogle to u nas na Uniwersytecie jest spora garstka osb, ktre maj ukoczone powyej 90. lat, prosz pana. Z tym, e oni na Dnia Seniora to oni dostaj jakie ksieczki, takie prezenciki mae. Take mamy nawet takich. Nawet ja znam dwie osoby, ktre maj ponad 90. lat (K/60-74/UTW-4). Innymi sowy: znajomoci z dugowiecznymi mona si pochwali innym, by podnie swj status wskaza, i zasuguje si na szacunek, gdy dbao si o kogo, docenio i zdobyo cz z jego umiejtnoci, a by moe nawet kontynuowao si jakie dzieo tej osoby. 3.5.3. Pe Respondenci z DPS inaczej traktuj ludzi starych ze wzgldu na ich pe. W instytucji tej kobiety s postrzegane jako osoby, ktre w sposb szczeglny po winny wieci przykadem zachowa akceptowanych i podanych. Badani w pierwszej kolejnoci zauwaaj, e do kaplicy w placwce uczszczaj przewanie starsze panie, podczas gdy mczyni raczej rezygnuj ze wsplnotowych form ak tywnoci religijnej, co nie spotyka si z adnymi negatywnymi sankcjami. Kobiety, ktre odbiegaj od tego wzoru, s natomiast krytykowane. Respondenci bardziej potpiaj panie, ktre przejawiaj zachowania dewiacyjne, np. kradn, nadmiernie spoywaj alkohol, itp. Taka pani jedna nie wiem, ile lat ma, 80 czy 90, i sama sobie do sklepu idzie. A co sobie kupuje? Piwo kupuje opowiada jeden z responden tw. Komuni ksidz udziela po pokojach, to ta pani przyjmuje i od razu piwem za pija przy ksidzu (M/60-74/DPS-3). Staruszki, ktre pij, tych sobie mczyzn podbie raj tu takich starych pijakw... prowadz swoje ycie tak niedostojnie po prostu (K/75-89/DPS-10) dodaje inna osoba. Najczciej zakada si, e starsze kobiety po winny by szczeglnie aktywne religijnie, przy czym ich modlitwy czy spotkania w kaplicy nie powinny prowadzi do przesadnej egzaltacji. W przypadku UTW kobiety rwnie s uznawane za wzr dla ludzi starych, ale zdaje si on wyglda zupenie inaczej ni ten, ktry istnieje w wiadomoci

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 179 mieszkacw DPS. Typow suchaczk UTW badani opisuj jako samotn kobiet lub wdow, ktra czciej uczestniczy w yciu spoecznym miasta ni jej rwienicy. Niekiedy te zdaje si by osob, ktra dy do zachowania oznak modoci, co jest wartociowane pozytywnie w dwjnasb: jako oznaka nieutosamiania si z przy nalenoci do kategorii spoecznej ludzi starych oraz w pewnym sensie jako strategia obronna wobec przejaww dyskryminacji ze wzgldu na wiek: Przycho dz na wykad uczesane adnie, zadbane ciuszki Oczywicie niektre troch przesa dz, bo jak zao jakie zociste, czy inne tam, no to wiadomo. Trzeba si ubiera w zalenoci od tego, gdzie si idzie, ale tak... A panw to na jednej rce mona poli czy. () No eby dobrze wyglda, dobrze si czu. Czasami przerysuj, ale to trud no. W yciu te tak idziemy ulic i widzimy: Boe, nie te czasy, nie ten wiek prawda? Bo to kady ma swoje. Inaczej si patrzy, jak moda dziewczyna idzie, na wet jak taki brzuszek tego owego, nawet jak pasek zocisty, ale to inaczej si patrzy, bo w zalenoci od wieku. Inaczej may, inaczej duy, inaczej dorosy, inaczej starszy i czasami przerysuj (K/60-74/UTW-3). Ponadto ta cz badanych krytycznie, cho ze zrozumieniem, opisuje star szych mczyzn stanowicych niewielk cz suchaczy UTW. Tam jest mczyzn bardzo malutko. Tam s kobiety gwnie, samotne. Mczyzn po prostu nie ma, bo no wymieraj (M/60-74/UTW-12); Mczyni szybciej umieraj po prostu. Mj m mia 53 lata, jak zmar. Bardzo mody by, zdrowy nowotwr i koniec. Take bardzo duo jest wanie samotnych kobiet. Potem mczyni (K/60-74/UTW-3) mwi respondenci. Krcej yjcy od kobiet starsi panowie s okrelani bd jako leniwi i zasiedziali, bd jako rodzynki tak czy inaczej s postrzegani jako osoby, ktre maj wiksze trudnoci z odnalezieniem si w okresie staroci: Na uniwersytecie to jest wicej chyba kobiet. Zdecydowanie wicej kobiet, ale to nie znaczy, e chyba wszystkie s wdowy i chyba raczej mczyni s leniwi. Nie bar dzo chc tam chodzi, czy tego. Dlatego to czasem nam a wstyd, e czowiek siedzi, bo wszdzie kobiety, kobiety, a tutaj i tam sam pan siedzi. Rodzynek. Mska chyba leniwo. Od dziecka wicej kobiety pracuj i tak si wcigny (M/75-89/UTW-5). Przypuszczalnie mczyni czciej nie godz si z utrat dotychczasowych rl spo ecznych i zawodowych, maj problemy ze zdrowiem oraz nie posiadaj wzorw aktywnego spdzania czasu wolnego. Ponadto zdaje si, i starsi panowie rzadziej s zachcani do uczestnictwa w grupach zrzeszajcych ludzi starych, z nieufnoci podchodz do swoich rwienikw oraz nie uznaj organizowanych im zaj za wartociowe i praktyczne (dostrzega si np. niedostatek zaj zwizanych z techni k, majsterkowaniem, militariami czy histori). Wreszcie moliwe, e mczyni obawiaj si towarzystwa kobiet, ktrym czsto nie mog ju zaimponowa si

180 | A n d r z e j K l i m c z u k i kondycj s nieprzygotowani do aktywnoci w przestrzeni, w ktrej liczy si bez interesowne zdobywanie wiedzy, uczestnictwo w zabawach, rozmawianie o swoich problemach i wolontariat. Mczyni s chyba bardziej rozleniwieni: im si nie chce wsta, im si nie chce pj, im si nie chce cokolwiek zrobi. Po prostu nie chce im si! () Jako ta ch pjcia zamy sobie do parku, eby w karty pogra, czy w szachy pogra to si zdarza, wida panw czsto gsto na tym, ale nie chc pj tutaj, gdzie mona spdzi czas w jaki sposb bardziej, bardziej poyteczny (K/6074/UTW-13); Nie kady lubi w takim babicu si obraca. To te jest fakt, to jest fakt. On woli pj gdzie tam na mecz chocia tego mao teraz jest. Albo siedzi w domu i nie chce przychodzi. I s panie, co maj ma, a przychodz same s te tacy (K/60-74/UTW-3); Jak jestemy, wie pan, powiedzmy na takim wieczorku, szczegl nie opatkowym u nas mamy tego, to s kobiety. Kobiety sobie tacz, sobie same tego. Mczyni sobie nie tacz, no ale tak jest. No, ale jak siedz, to jak tam pj, tego, jak tam taczy? Pjdziesz taczy?. Nie pjd (M/75-89/UTW-5) opo wiadaj respondenci. 3.5.4. Wyksztacenie i role zawodowe Badani pochodzcy z DPS rzadko wspominaj o wiedzy i umiejtnociach, jakie ich wspmieszkacy zdobyli w czasie pobierania nauki i pracy zarobkowej. Mona przypuszcza, i czsto nie wiedz zbyt wiele o innych i nie interesuj si ich dawnym yciem. By moe te nie potrzebuj takich informacji i skonni s po prostu uznawa innych za podobnych do siebie emerytw i rencistw, ktrzy nie mog, nie musz lub nie chc aktywnie wykorzystywa swoich umiejtnoci. Jedynie nie kiedy badani wspominaj, i posiadanie wyksztacenia czy specyficznych zawodw, moe sprzyja odrzuceniu przez pozostaych mieszkacw DPS lub izolowaniu si od nich: Jest tu par takich moe, co troch wysze wyksztacenie maj, ale to kady z nich sob sam yje (M/75-89/DPS-1); S tacy, co maj dwie klasy szkoy podstawo wej. Z takimi to si nie dojdzie do porozumienia tu w niczym (K/60-74/DPS-5). Uczestnicy UTW czciej zwracaj uwag na odmienne lub podobne wy ksztacenie i role zawodowe ludzi starych. Mona zatem przypuszcza, i kapita spoeczny w tej instytucji oparty jest na wizi zrzeszeniowej i czy osoby o rnym statusie spoeczno-ekonomicznym (ang. bridging). Z jednej strony zdarza si, e i ta cz badanych skonna jest uznawa wyksztacenie innych za mao istotne, skoro cecha ta nie prowadzi do wyaniania si powanych rnic i konfliktw. Mona tu mwi o swoistej tolerancji lub obojtnoci: My nawet nie wiemy, kto kim jest. Przychodzimy, siadamy. Dzie dobry, dzie dobry i tego. Take nie, pod tym wzgl dem to zupenie wszyscy s rwni na Uniwersytecie. Nie wiemy kto, co robi kiedy,

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 181 tego (M/75-89/UTW-5); Ja wszystkich rwno traktuj i nie znam tego, e ten na przy kad fizycznie pracuje, czy umysowo, to jest lepszy, czy gorszy. Ja uwaam, e wszystkich trzeba szanowa, tak jak chciaabym, eby mnie szanowali. No, ja z tego zaoenia wychodz. () Nie syszaam, nie miaam takiego jakiego zdarzenia, czy nawet ze syszenia, e ten ma wyksztacenie wysze, a ten... e na przykad ja nie mam wyszego, to jestem gorzej traktowana (K/60-74/UTW-7); Znaczy, jest taka rwno. Tak jakby to wszystko, co byo, te wszystkie zawodowe sprawy, to ju ode szy (M/60-74/UTW-12). Z drugiej strony respondenci dostrzegaj rnice w wy ksztaceniu i rolach zawodowych osb w podeszym wieku. Badani przewanie za kadaj, i uczestnicy UTW to osoby z wyszym wyksztaceniem opinie te formu uj w oparciu o znajomoci z innymi lub poprzez odwoanie si do wynikw ba da, prowadzonych na potrzeby instytucji przez jej czonkw w poprzednich latach. Robilimy tak ankiet kiedy: poow to byli nauczyciele, jest troch inynierw, ekonomistw jest troch, jest kilku lekarzy, po rednim wyksztaceniu jest cz osb, to tak moe z 30%, chyba wicej, bo z podstawowym byo bardzo mao... pojedyncze osoby byy. (...) Prawnicy s jeszcze. No i artyci, malarze, pisarze nawet prowadz sekcje i malarsk, i t muzyczn... (K/60-74/UTW-11); Przewanie chyba ja nie pa mitam, ale byy podane tego, e wikszo to jest z wyszym wyksztaceniem, ze rednim i wyszym. Tak powiedzmy, takie to mniej. Ale tego w ogle si nie czuje, tylko w statystyce zarzd ma (M/75-89/UTW-5) mwi badani. Gromadzenie informacji o zrnicowaniu wyksztacenia i rl zawodowych uznaje si za istotne dla sprawnej dziaalnoci instytucji. Uczestnictwo w UTW osb zwizanych z rnymi dziedzinami, zdaje si akumulowa dodatkowe moliwoci, zwizane np. z wykorzystywaniem ich znajomoci regu gry na rnych polach, przygldaniem si otoczeniu przez pryzmat rnych dowiadcze i moliwoci po dejmowania wielokierunkowych dziaa. Respondenci dostrzegaj w UTW obec no rozmaitych specjalistw, pord ktrych liczebnoci i aktywnoci wyrniaj si pedagodzy i nauczyciele: Ja musz powiedzie, e w tych grupach, co ja si obi jam, to to wszystko ludzie z wyszym wyksztaceniem. Jest bardzo duo nauczycieli. Jest jeszcze kolega budowlaniec-inynier, a drugi inynier-budowlaniec, jeden woj skowy, a tak w wikszoci to... to nauczyciele (M/60-74/UTW-12); Duo jest nauczy cieli, bardzo duo jest. Jest wanie cay przekrj. Wszystkie zawody s, jakie kto by chcia tam i tego. Take s takie osoby sympatyczne i fajne s (K/60-74/UTW-3); Tak e... No na tej uczelni to, to byo grono takich osb powiedzmy w naszym wieku, aktywnych. No, ale wie pan nauczyciele to jest taka nietypowa grupa emerytw, bo to s ludzie, ktrzy troch jednak, troch gimnastykowali cae ycie. Take takie jak my, to jakie fizyczne, a emeryt nauczyciel to jest kolosalna rnica (M/75-

182 | A n d r z e j K l i m c z u k 89/UTW-8). Znaczne uczestnictwo nauczycieli w UTW mona tumaczy na kilka sposobw: dalsz realizacj ksztacenia ustawicznego, ktre jest wymagane w tym zawodzie; etosem nauczyciela jako osoby, ktra nie tylko wychowuje innych, ale te stanowi dla nich wzr, uczestniczy w kulturze oraz poszukuje rozwiza proble mw spoecznych, spotykajc si i wspdziaajc z ludmi oraz znacznej inicjaty wie rodowisk nauczycielskich przy zakadaniu instytucji i w pierwszych etapach jej organizacji. Badani niekiedy twierdz te, i naley dy do poprawy zagospodaro wania wiedzy i umiejtnoci reprezentantw poszczeglnych zawodw w UTW, cho prby takie mog wymaga pokonania pewnych barier: Moe najwicej to jest nauczycieli, ale s i lekarze tylko powiem szczerze, e oglnie, to ci ludzie bar dziej si izoluj lekarze i prawnicy. Moe na zasadzie takiej, e finansowo to teraz oni staraj si, eby tak jak na Zachodzie byo tak gocinnie, bo to tam lekarz, iny nier, prawnik, pielgniarka to s ludzie wysoko opacani, a u nas nie ale sam za wd ma to do siebie. I tutaj te oni si raczej wicej izoluj i si nawet, wie pan, nie zdradzaj ze swoim zawodem. Tylko si dowiesz przez pitego, czy dziesitego. I za ley jeszcze od czowieka jeden jest taki otwarty przy spotkaniu, a drugi na dy stans (K/75-89/UTW-9). Poza tym uczestnicy UTW wspominajc o wyksztaceniu, niekiedy dostrzega j odmienno osb zwizanych z t instytucj od jej otoczenia. Osoby znajdujce si w UTW s postrzegane jako ludzie starzy, ale inaczej ni pozostali. Te pokolenie powojenne ci ludzie chcieli si uczy, nie mieli warunkw, bo bieda, bo trzeba byo zosta w domu, bo trzeba byo pomc, bo trzeba byo pracowa dla domu tuma czy jedna z respondentek. Ale jest grono ludzi, i to bardzo due grono na Uniwersy tecie, o wyszym wyksztaceniu ludzi, ktrzy zajmowali wysokie stanowiska... No, w tej chwili nie robilimy jakiego, takiej statystyki, eby zobaczy, ale sprzed 2 czy 3 lat, to ludzi 70% na Uniwersytecie byo z wyszym wyksztaceniem (K/60-74/UTW13). Przynaleno oznacza zatem dostp do specyficznych sieci spoecznych i zaso bw, z ktrych mona potencjalnie skorzysta, a do ktrych nie maj dostpu osoby spoza instytucji. Ponadto UTW zdaje si gromadzi cz elit intelektualnych miasta: To bar dzo poyteczna sprawa. Jak badalimy te sprawy dawno ju temu, to byo 53% ludzi z wyszym wyksztaceniem. To znaczy tak jakby, jakby ci ludzie chcieli sobie przy jemno sprawi, chodzc na wykady. A ci pozostali chcieliby by inteligencj bia ostock. Na pewno takich jest sporo. Bo kiedy wykad jest i midzy sob rozmawia j, to znaczy to s ludzie, ktrzy przychodz ot tak sobie: eby ubra si adnie, eby widzie intelige... no to jest zupenie niepotrzebne, no ale co uczy kto ma tych ludzi? Oni s tacy i tak ju przystao trzeba ich traktowa, jak normalnych ludzi, bo dla

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 183 nich to jest normalne (M/75-89/UTW-10). Ju sama nazwa instytucji zdaje si przy ciga potencjalnych czonkw, dajc obietnic poprawy statusu spoecznego dorwnania tym, ktrzy w cigu ycia byli sytuowani wyej w hierarchiach straty fikacyjnych oraz moliwoci pokazania sobie i innym, e jest si kim wicej ni starszym czowiekiem. Suchacz UTW, ktry nie posiada wyszego wyksztacenia, ale w ramach instytucji utrzymuje stosunki z osobami takie wyksztacenie posiada jcymi, moe by postrzegany przez otoczenie jako posiadacz innego kapitau spoeczno-kulturowego. Ten fakt swoistej nobilitacji spoecznej moe zosta nastp nie wykorzystany np. w celu poprawy sytuacji yciowej (od zbierania rekomendacji od innych, poprzez zachcanie towarzyszy do rozwizywania sytuacji problemo wych, po wykorzystywanie i chwalenie si kompetencjami zdobytymi w UTW). Sama przynaleno do UTW moe zatem sprzyja poprawie jakoci ycia, wzajem nemu dostrzeganiu zasobw oraz motywacji do ich wykorzystywania na rzecz sie bie i innych. Przykadowo: jeden z badanych sugeruje, i mog powstawa jeszcze instytucje zrzeszajce ludzi starych o niszym wyksztaceniu: Ludzie starsi maj ni sze wyksztacenie, wicej ludzi byo niewyksztaconych. Niewielu jest, ktrzy studia skoczyli. I myl, e to nie jest takie atwe, jak nawet doradzi co, czy co. Kady jest mdry, nawet to si nazywa przemdrzay. Ale jakby... jakby jaka instytu cja powstaa taka, gdzie by mogli... (M/75-89/UTW-10). Inny rozmwca zauwaa na tomiast potencja tkwicy w ludziach starych posiadajcych rednie wyksztacenie, przy czym te negatywnie ocenia zauroczenie kapitaem kulturowym przedstawi cieli klas wyszych: Nie, raczej jeli chodzi o wyksztacenie, to na pewno nie [ma po dziaw przyp. A.K.]. Bo to takie wyksztacenie... Generalnie u nas s ludzie z wy szym wyksztaceniem. Tutaj chyba wikszych takich rnic nie ma, jeli chodzi o wy ksztacenie. No, ale musz powiedzie, e nieraz wiele tych osb ze rednim wykszta ceniem jest o wiele taktowniejszych, bardziej kulturalnych, ma wicej inwencji, ni osoba, ktrej wydaje si, e ju wszystko ma, bo ona zadzwonisz do niej, to powie, e ma maila, albo masz tu co tam, tylko w jzyku angielskim i tak dalej (M/7589/UTW-2). 3.5.5. Aktywno spoeczna Inny podzia midzy ludmi starymi dotyczy specyfiki i zakresu ich uczestnic twa w yciu spoecznym. Mieszkacy DPS dziel si na osoby, ktre s mniej lub bardziej aktywne w placwce i poza ni. Za podstawowe bariery utrudniajce lub uniemoliwiajce udziau w aktywnociach uchodz problemy zdrowotne i ograni czona sprawno ruchowa. Tu jest chyba 150 osb, a na stowk przychodzi tu moe ze 40. Tu wszystko na wzkach albo le. Tu wikszo to nigdzie nie wychodzi tak

184 | A n d r z e j K l i m c z u k (K/75-89/DPS-8) mwi respondentka, ktra jako jedyna z badanych mieszkacw DPS spotyka si z innymi ludmi starymi w klubach seniora znajdujcych si na te renie Biaegostoku. Niewychodzenie na zewntrz niekiedy zdaje si wynika te z braku znajomoci miasta, jak te innych mieszkacw respondenci z DPS czsto spdzili wikszo swojego ycia w zupenie innych miejscowociach, w zwizku z czym nie czuj si specjalnie zwizani z obecnym miejscem zamieszkania. Za inny powd spdzania czasu wolnego tylko na obszarze DPS uchodzi brak rodkw fi nansowych, umoliwiajcych korzystanie z dbr i usug dostpnych w miecie oraz brak innych celw do podjcia wdrwki (np. spraw urzdowych). Wedug respon dentw dugotrwae niewychodzenie na zewntrz najczciej prowadzi do nega tywnych efektw ubocznych: ogranicza sprawno ludzi starych, pogarsza ich ocen rzeczywistoci spoecznej, prowadzi do apatii i stanw lkowych. S takie panie znowu, ktre mogyby chodzi, ale one zadowolone s, e trzy lata nie byy na po dwrku. () Taki pan tak samo, w tym roku jeszcze nie by, w tym roku kalendarzo wym, a chodzi tu po korytarzach. Ja mwi: Chod na podwrko to on nie wyjdzie, tylko: A jak co si stanie?. Ja: A co ma si sta? Cygan wyjdzie, zabierze? (M/6074/DPS-3) opowiada jeden z badanych. Dziaania wikszoci osb z DPS, ktre nie uczszczaj do miejsc poza placwk, sprowadzaj si do czynnoci zwizanych z re habilitacj, spoywaniem posikw, aktywnoci receptywn (ogldanie telewizji, suchanie radia, czytanie) lub aktywnoci religijn (modlitwy, udzia w mszach i uroczystociach pogrzebowych w kaplicy DPS). Praktyki te przewanie maj cha rakter osobisty, a nie wsplnotowy zdarza si tak, e w tym samym pokoju jedna osoba sucha radia, inna oglda telewizj, a jeszcze inna pi. To ju za wielka rozpu sta u nas si dzieje tutaj w kadym pokoju kady ma telewizor. I na wietlicy trzy telewizory stoj. () Moe z jednej strony to dobrze, bo jakby w te szyby si przygl daj i cicho siedz (K/75-89/DPS-6) mwi jedna z badanych. Ponadto rozmwcy czsto dostrzegaj, e rodki masowego przekazu dostarczaj informacji, ktre s przedmiotem rozmw ludzi starych, jednake dyskusje takie angauj tylko nielicz nych. Czasami tam babki pogadaj, ale kto ich tam sucha? Mdrzy nie bd gada, jak p durne to gadaj (M/60-74/DPS-12) stwierdza jeden z respondentw. Podzia ze wzgldu na poziom aktywnoci jest zwizany nie tylko z wycho dzeniem z DPS, ale te z uczestnictwem w kkach zainteresowa dziaajcych w placwce, ktre s w zasadzie prowadzone przez zatrudnionych instruktorw od powiedzialnych za pracownie: plastyczn, muzykoterapii i gospodarstwa domowe go. Rozwijanie niekiedy niedostrzeganych wczeniej u siebie umiejtnoci, sprzyja uczestnictwu w wycieczkach i wyjazdach na pokazy wykonanych prac w miejscach znajdujcych si poza instytucj. Kada taka podr oznacza moliwo kontaktu

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 185 z innymi ludmi oraz przeycia i dostrzeenia czego niecodziennego. W tym roku to jeszcze nigdzie nie jedziam, bo ju zdrowie mi nie pozwala, ale niektrzy to jeszcze jed. Te takie sprawniejsze i zdolniejsze (K/60-74/DPS-7) tumaczy jedna z bada nych sugerujc, e w wyjazdach mog bra udzia przewanie osoby w wieku przedstarczym i modsi-starzy. Cho osoby uczestniczce w organizowanych przez DPS formach spdzania czasu wolnego s niekiedy okrelane jako zdolniejsze i sprawniejsze, to wypowiedzi pozostaych mieszkacw pozwalaj przypuszcza, i bywaj nieakceptowane, ignorowane lub wymiewane: Wiadomo s troszeczk takie osoby, e to ju si chwal, jak to jest, no i chc si wywyszy, wtedy mu si tam troszk... (miech) (M/60-74/DPS-12). Wyrnianie si aktywnoci moe wywo ywa zawi ze strony pozostaych pensjonariuszy, co uwidacznia si w podejrze niach o kumoterstwo i innych insynuacjach. Oni maj wycieczki. Nieraz nie mona we wszystkich na wycieczki jecha. Jedne korzystaj cay czas, inne w ogle. Ale tak ju jest. () Ja przepraszam, ale niektrzy podopieczni s bardzo wynoszeni nie wia domo, z jakich powodw, a niektrzy to wrcz cudowni. Specjalnie umiej si pod liza komu trzeba i s tak uuu jak wysoko rosn. No, znaj sposoby, oni maj spo soby mwi jedna z badanych. Takie maj lepsze ubranie, czy co Ale trzeba si z tym pogodzi. (...) No, nieraz powanie to wyglda. Bo, mwi s ludzie, ktrzy s wysoko wynoszeni i inni, ktrych poniaj. Ja staram si wanie, eby tego nie byo, ale no, ja nie mam moliwoci. () To s osoby, przepraszam, no wredne. Skar nie wiadomo za co. Patrz tylko, jak komu atk przypi (K/60-74/DPS-2). Brak zrozumienia dla osobistych ambicji innych prowadzi do poczucia niesprawiedliwo ci i nierwnoci. Podzia na osoby mniej i bardziej aktywne wyglda inaczej w przypadku suchaczy UTW. Respondenci dostrzegaj obecno ludzi starych, ktrzy podejmuj dziaalno na rzecz instytucji i osb z ni zwizanych oraz ludzi jedynie korzystaj cych z jej usug. Jednych okrelaj mianem dawcw, drugich jako biorcw, osoby bierne, ludzi prnych, roszczeniowych. Cz oczywicie si udziela jak najbardziej, a cz jest tylko biernymi, e tak powiem, suchaczami ju tylko ko rzystaj z pracy innych. () Tzn. wicej biorcw jest ni dawcw (miech). Chci s takie, eby wicej bra ni dawa, natomiast ju realia s zupenie inne, prosz pana; tak, bo ta mentalno szczeglnie wanie w naszym wieku, w moim wieku to wyrobiona jest przez te lata systemu komunistycznego, kiedy czowiek by biorc tumaczy jedna z respondentek. Suba zdrowia i wszystko byo bezpatne, bo si czowiekowi naley. I ta mentalno w bardzo wielu ludziach jeszcze jest zakorzenio na tak gboko, e nie potrafi zrozumie tego, e si ten czas ju skoczy i si nic nie naley, e jak si na przykad organizuje jak wycieczk, czy jak imprez, to za

186 | A n d r z e j K l i m c z u k wszystko trzeba samemu zapaci. Mam emerytur, nie mam z czego, to nie powie: Nie sta mnie, to nie jad, tylko: Mnie si naley! Organizuj, to ja powinienem je cha. I wiele rzeczy ocenia si tak, e ludziom si wszystko naley. () Ludzie po winni niektre rzeczy zrozumie, e jest taka sytuacja, jaka jest w kraju, a taka na wiecie e kraj nie jest za bogaty, eby wszystkim wszystko dawa. Nasi tego nie rozumiej. Moe jestem ekonomistk i bardziej... patrz na to inaczej, rozumiem, ale wiele ludzi to jako tak... Ten skorzysta z tego, to i ja chc korzysta. () Po pidzie sitce i wicej, to wychowani s w tamtym okresie, to widz, e oni nie umiej si przestawi (K/60-74/UTW-11). Badani czsto wyjaniaj brak aktywnoci spoecznej ludzi starych ich przy zwyczajeniami z okresu PRL. Biorcy s opisywani jako osoby, ktre ulegy rozle niwieniu w warunkach bezpieczestwa socjalnego i braku odpowiedniego moty wowania do pracy i samorozwoju; osoby takie same take nie dostrzegay korzyci z podejmowania rnorakich form aktywnoci: Mj brat najstarszy odbudowywa Warszaw i wcale sobie nie wspomina le; i do dzisiaj wspomina, jaki by zapa lu dzi, jak ludzie chtnie na to szli. No moe tam nie wszyscy, ale wikszo sza. A po tem byo to, co zabio w tych ludziach aktywno. Bo na pewno pan kiedy sysza: Czy si stoi, czy si ley, dwa patyki si naley to po co byo pracowa? Ludzie po wiedzieli: A po co, skoro i tak nic nie poprawi doli w kraju?" (K/60-74/UTW-4). Zda rzaj si te sugestie, i obecno pasaerw na gap 473 jest uwarunkowana socja lizacj, w procesie ktrej otrzymywano kapita kulturowy pozbawiony umiejtnoci uczestnictwa w wolontariacie. Tak, jak w normalnym domu: jeden jest chtny do wszystkiego i do pomocy, a drugi lubi korzysta z gotowych rzeczy. Tak samo w Uni wersytecie. S tacy, ktrzy zgaszaj si i chtnie pomagaj, ale wikszo jest takich, ktrzy z gotowych rzeczy korzystaj. Wszystko jak na talerzu podaj i jeszcze on czasa mi ma tak, czy inn pretensj, bo nie zna dokadnie a to jeszcze ma takie uwagi, czy inne, no i jest niezadowolony (K/75-89/UTW-9) tumaczy jedna z badanych. Kolejnym wyjanieniem postaw biorcw jest nieumiejtno odgrywania wielu rl spoecznych, a take ich aktywnoci w innych obszarach ycia spoeczne go, jak praca i rodzina: Ja bym chciaa, eby te modsze wiekiem pokazay si i we szy do tej wsppracy w tym samorzdzie i tam pokazay swoj energi, i ten swj modszy wiek, ale to tak si okazuje tylko, e owszem, te panie s modsze, bo pa nw jest bardzo mao, s modsze, ale one jeszcze chc i z basenu korzysta, i z gim nastyki, i z tego, i z tego, i z tego jeszcze korzysta. A jak si powie: Suchaj, zorgani zuj co tam swojego, pom zorganizowa. To: A nie, ja nie mam czasu, ja mam
473

Zob. M. Theiss, Krewni znajomi obywatele. Kapita spoeczny a lokalna polityka spoeczna, op. cit., s. 78-79.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 187 wnuki. () Wychodzi na to, e nawet ten wiek jest nastawiony w jaki sposb na Uniwersytet tak troszk jednak na branie. eby wycign jak najwicej z tego, a z siebie nic (K/60-74/UTW-13). Niekiedy wskazuje si te, i ludzie starzy nie podej muj dziaalnoci na rzecz innych, gdy nie wierz w swoje siy oraz posiadaj zaj cia wypeniajce czas wolny, takie jak ogldanie telewizji, czy opieka nad domem. Ponadto rzadko zdarzaj si wypowiedzi, w ktrych respondenci zakadaj, i zmia na postaw biorcw jest niemoliwa, gdy osoby te nie s zainteresowane jakimi kolwiek formami aktywnoci na rzecz innych, nie s skonne do ustpstw, unikaj obowizkw oraz ponoszenia odpowiedzialnoci: Po prostu to jest chyba lenistwo. Bo wiadomo jest, e trzeba co zrobi, ale jest po prostu wygodnictwo. S inni robi, to niech sobie robi, a ja tak stan z boku to jest chyba tylko ta przyczyna, tak jest po prostu. () Jak czowiek jest bierny, to bdzie bierny, on nie przyzwyczai si do tego, eby co z siebie da, on bdzie... Prosty przykad przychodzi kto zapi sa si do Uniwersytetu i najpierw pyta: Co u was jest, z czego ja bym mg/moga skorzysta? Zasadnicze pytanie: Syszaem, e s takie sekcje, ja chc i gimnastyk uprawia, ja chc i to, ja chc i to. Ale jak jest na drugiej stronie deklaracji: Co zro bi, czym si mog wyrni, czy mog pomc, to nie ma nigdzie nic w kadej ru bryczce jest kreseczka (K/60-74/UTW-13). Przypuszczalnie obecno pasaerw na gap nie tylko moe hamowa rozwj instytucji, ale te sprzyja zamykaniu si jej na otoczenie. Rozprzestrzenianie si biernoci moe prowadzi do rywalizacji o ograniczone ilociowo dobra i usugi, ktre wytwarza instytucja. Przykadowo: uczestnictwu w wycieczkach i imprezach kulturalnych moe towarzyszy konkuren cja o zdobycie taszych biletw. Rywalizacja ta moe przybiera formy negatywne, dezintegrujce grup, np. prby ograniczania innym dostpu do dbr poprzez zata jenie informacji czy aktywne zniechcanie innych do uczestnictwa. Mona zakada, i biorcy d do wytwarzania wicego/wykluczajcego (ang. bonding) kapita u spoecznego, ktry jest zorientowany na realizacj celw partykularnych i przy nosi negatywne efekty dla ogu. Tymczasem dawcy zdaj si dy do tworzenia pomostowego lub wcza jcego (ang. bridging) kapitau spoecznego, sucego realizacji dobra wsplnego i przynoszcego pozytywne efekty zewntrzne. Osoby aktywne w UTW s postrzega ne jako te, ktre potrafi i chc bezinteresownie pracowa na rzecz innych nawet jeli ponosz przy tym rnego rodzaju dodatkowe koszty. Udzielajcy si na rzecz instytucji s opisywani jako jednostki szczeglne, ktre powinny spenia szereg kryteriw: Trzeba przede wszystkie lubi udziela si spoecznie, trzeba mie jakie cechy przywdcze, nie? Druga sprawa: trzeba umie, mie tam podejcie do ludzi, kogo tam zachci, zebra wok siebie, cay czas te cechy przywdcze trzeba mie.

188 | A n d r z e j K l i m c z u k No i jak kultur bycia, bo wiadomo, e jak si nie ma takiej kultury, to si ludzi do siebie nie zaskarbi te (K/60-74/UTW-4). Od dawcw wymaga si, by potrafili mo tywowa i kierowa pozostaymi, stanowili dla nich wzr (sympatycznoci, skrom noci, opanowania) oraz by byli przygotowani na krytyk, nierzadko take opr wynikajcy ze sceptycyzmu rodowiska wobec zmian i podejmowania ryzyka z nimi zwizanego: O, to tak jest zawsze, jest wrd ludzi, e jest taka grupka takich prnych takich, e uwaa si za co tam. () Rnie jest, bo s niektrzy prni a niektrzy, e jak co tam wykonuje, to ju jestem Bg wie czym. Nie jeste Bg wie czym, bo dzisiaj jeste tym, a jutro tamtym, prawda? No tak to jest (K/6074/UTW-3). Z wypowiedzi tych, ktrzy uchodz za faktycznych lub potencjalnych li derw mona wnioskowa, i czuj si odpowiedzialni za organizowanie ycia in nym, dostrzegaj wicej nieprawidowoci w instytucji i poza ni, zwracaj uwag na nieodpowiedni alokacj zasobw, myl o ludziach, przedmiotach i ideach, jak o zasobach do wykorzystania, rozpatruj alternatywne dziaania. Nieraz jednak zdarza si, e czuj si obcieni zobowizaniami wobec innych, przez co trac opty mizm i zaufanie do innych ludzi: Take jest sporo modych ludzi na Uniwersytecie, tylko e tak patrz i obserwuj to wszystko, to widz, e kady chciaby bra, ale eby si zainteresowa i tak pomc, na przykad jak szukaam, eby kto uczy, czy chcia po prostu w zastpstwie na te zajcia prowadzi, to mao jest takich ludzi. Dwie panie przyszy tylko, popatrzyy i: A, bo to obowizek, dwa razy w tygodniu trzeba przyj pierwszym i ostatnim wyj (K/60-74/UTW-7). 3.5.6. Narzekanie i zachwalanie Ludzie sami robi [podziay przyp. A.K.], ja bym tak powiedzia. Wymylaj stwierdza jeden z badanych. Ja zauwayem, e niektrym najlepiej narzeka jest No nie wiem, chyba tak cae ycie maj, to przyzwyczajenie (M/60-74/DPS-3). Wymylanie w jzyku mieszkacw DPS zdaje si by rwnoznaczne z narzeka niem jako specyficzn czynnoci spoeczn474. Zebrane materiay pozwalaj przy puszcza, i ludzie starzy zwizani z t instytucj dziel si na narzekajcych i nienarzekajcych. Podtrzymywaniu tej dychotomii przypuszczalnie sprzyja zr nicowanie warunkw mieszkaniowych, gdy budynek instytucji jest podzielony na tzw. star i now cz. Mieszkacy pierwszej s pozbawieni m.in. nowych mebli, urzdze sanitarnych i owietlenia niekiedy s okrelani przez pozostaych jako biedniejsi. Podzia na narzekajcych i nienarzekajcych zdaje si by wic po
474

W przeprowadzonych wywiadach zwrot wymyla (wraz z odmianami) w wypowiedziach mieszkacw DPS nigdy nie by rwnoznaczny z wynajdywa takie znaczenie istniao tylko w deklaracjach suchaczy UTW.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 189 czci podziaem ze wzgldu na zamono. Respondenci jednak s wiadomi faktu, e stawka wiadcze spoecznych nie jest jawna, gdy ich pienidze s rozdzielane przez dyrekcj placwki: Bogatych to tutaj nie ma. Tutaj zabior i nikt nic nie wie ile zabieraj, i jak tam kocwk dadz na leki i to wszystko (M/60-74/DPS-12). Ozna kami zamonoci i zarazem powodami do uskarania si na niedostatek, staj si za tem dostrzegane rnice w mieszkaniach poszczeglnych osb wraz z wyposae niem, jak te stan ich ubra, wszelkie dodatkowe zakupy (na ktre niektrzy mog sobie pozwoli) oraz wizerunek czonkw ich rodzin lub innych osb, ktre ich od wiedzaj (za najuboszych uchodz tu ci, ktrych nie odwiedza nikt poza persone lem placwki). Przykadowo: Jak na lekarstwo trzeba, czy co si chce tym starym, bo oni czekoladki lubi to patrzy jeden drugiego, bo oni nie maj za co kupi. () S tacy synowie, e przynosz [rodzicw przyp. A.K.] tutaj, a sam ma taki samochd w zocie (K/75-89/DPS-10). Narzekanie moe suy przynajmniej kilku celom. Przede wszystkim moe by sposobem na wyraanie niezadowolenia i zwracanie na siebie uwagi innych, by pozyska wsparcie emocjonalne, informacyjne lub materialne w takiej formie moe by kierowane do personelu i dyrekcji placwki oraz niespodziewanych goci. Narzekajcy gwnie zwracaj uwag na: warunki w mieszkaniach o niszym standardzie (np. konieczno dodatkowego dogrzewania pomieszczenia piecykiem elektrycznym, brak miejsca do pooenia swoich rzeczy); brak prywatnoci (np. ko nieczno korzystania ze wsplnej azienki); niesmaczne jedzenie; niszy poziom wasnej sprawnoci w wykonywaniu podstawowych czynnoci i brak wystarczaj cej opieki, ktra mogaby temu zaradzi oraz niech do koegzystencji z osobami, z ktrymi brak odpowiednich cech wsplnych. Przykad takiego narzekania pro szalnego przytacza jeden z rozmwcw: Ona: Szynka znowu? Nie bd jada. A kucharka: To co pani da? Ja pani ugotuje zaraz. Co pani chce?. I zaczyna: Moe sera? Moe jajko? Moe baleron?. A ona: Ja sama nie wiem (M/60-74/DPS-3). Mona zaryzykowa twierdzenie, i narzekanie to pewna forma zaradnoci spoecz nej rzec mona: umiejtnoci, ktrej sprawne uywanie moe pomc w osiganiu rnych celw. Pewien kierunek poszukiwa moe wskazywa przykad powolnie wypowiadanej proby o zrozumienie i zmian sytuacji: S i lepsi, s i gorsi... Pociel daj im lepsz i jedzenie... Widz, gdy kto, jak traktuje. Jak siostra traktuje no... Tu le Sam dogrzewam si i na balkonie pytki powyamywane... (M/60-74/DPS-11). Narzekanie moe stanowi te zaproszenie do tworzenia wsplnoty czcej ludzi yjcych w raju utraconym, podzielajcych pewn negatywn ocen obec nego adu oraz tych, ktrzy zazdroszcz innym wyszych standardw mieszkanio wych, czy sukcesw osobistych. Takie wsplne rozpaczanie nie tylko tworzy wizi

190 | A n d r z e j K l i m c z u k midzy mieszkacami DPS, ale jest rwnie sposobem na zabicie czasu, pozbycie si odczucia znudzenia i monotonii. Nie wszyscy jednak chc przebywa w otocze niu osb narzekajcych. Tam wymylaj ludzie, jak tak sysz na stowce: Ja by to, a ja by to. Ja i nie raz otwarem przed nimi pysk: Po co przysza, po co ty przy sza babo tu? jak tobie si nie podoba, to sied w domu. To mieszkania sami zosta wilicie wnukom i teraz narzekacie? (M/75-89/DPS-1) opowiada jeden z respon dentw. Narzekanie jest mczce, pogarsza samopoczucie i stan zdrowia narzekaj cych oraz naraa na sankcje negatywne (np. wymiewanie, lekcewaenie, plotko wanie) ze strony osb nienarzekajcych. W tym starym domu to mieszkaam na g rze sama. No, czy samej lepiej? No ta ssiadka ta tu, to tam stka czego, e co jej stuka, to tak le jej, ale... ona dwa tygodnie ju w tym szpitalu, to teraz ciszej mam (K/75-89/DPS-8) mwi jedna z badanych, ktra stara si jak najwicej czasu prze bywa poza wntrzami DPS. Nienarzekajcy staraj si unika zrzdliwych wspmieszkacw bo wiem obawiaj si, e usysz informacje niepasujce do ich wyobraenia o sobie i rzeczywistoci spoecznej dla takich osb wysok warto stanowi mieszkanie w pokoju jednoosobowym, bez marudzcego towarzystwa bezpodstawnie wyga szajcego negatywne oceny i opinie. W tym miejscu naley rwnie zaakcentowa fakt, e pord ludzi stale narzekajcych bardzo atwo o naraenie si na zawi, nieufno i spoeczne odrzucenie: Oczywicie, podziaw nie ma, ale zazdro jest. () Stao si tak po 8 miesicach, e ten pokj si zwolni przymusowo. Ta osoba, ktra tu mieszkaa pia, za duo sobie pozwalaa, prowadzia takie rozrywkowe y cie i je opucia. I mi dali ten pokj. To ja za ten pokj, to miaam par razy kurwa" tutaj. Takie s warunki, zazdro jak cholera. Do dyrektora chodziy na skarg (K/6074/DPS-5). Nienarzekajcy zwracaj uwag, i narzekanie jest czynnoci mao produktywn, ktra raczej nie daje poytku, a jedynie psuje relacje i wywouje nie mi atmosfer: Tu i kultury mniej z tymi starymi, bo stary czowiek to sobie zrzdzi i innym suszy (K/75-89/DPS-6). Poza tym narzekanie moe wytwarza bdne koo nieufnoci i wywoywa przewiadczenie, e wszyscy s wrogami: Kami. Jeden drugiego obmawiaj. Krytykuj To donikd idzie wcale... (K/75-89/DPS-10). Narze kanie wzbudza atmosfer podejrzliwoci, ktra moe podsyca konflikty midzy mieszkacami. No zawsze ktremu co nie pasuje, to zawsze co wymylaj jedne na drugich, to kc si kobiety przewanie a to, a to, to Narzekaj: e wstaa, e nie daa wyspa si, i na to, i to, i to... mwi jeden z badanych. I mczyni czasami nie godz si. No jak nie godz si, to wezm, rozdziel: jednego tam, drugiego tam. O, i ju! I potem znw, i tak to idzie (M/60-74/DPS-12). Badani niekiedy skonno do narzekania tumacz specyfik ycia w wieku starczym. Tym samym sugeruj, e

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 191 istnieje przyzwolenie na posiadanie poczucia niedoli w ostatnim okresie ycia typowy dziadek lub babcia ma prawo zrzdzi. Nieliczni respondenci zakadaj, i narzekanie moe wynika z braku wasnych zainteresowa oraz nieakceptowania zbliajcej si mierci. Denerwuje si czowiek stary, chory, a to nadaremnie jak ju nie ma zdrowia, to trzeba pomyle, e czas przyszed i trzeba si z tym pogodzi (K/75-89/DPS-6) zapewnia jedna z badanych. Z wypowiedzi uczestnikw UTW mona wnioskowa, i nie uznaj narzeka nia za umiejtno, ktra mogaby by pomocna np. w deniu do poprawy sytu acji materialnej, samopoczucia, zdobywania towarzystwa i nowych sposobw na spdzanie czasu wolnego. Podstaw do takiego twierdzenia dostarcza kilka poni szych opinii: Ja wiem wad [instytucji UTW przyp. A.K.] ja nie widz. No, chyba e kto tam sobie chce to zaley od kategorii ludzi wedug mnie. S ludzie, ktrzy stale narzekaj i na Uniwersytecie te s tacy. Teraz mielimy takie fantastyczne spotkanie () Oczywicie to w lokalu jest i mnstwo ludzi, bo tam na 200-250 osb sala. No i niektrzy mwi, e fantastycznie byo. Zapytasz inn osob i mwi, e nie byo co je. I o to chodzi, prawda? Zaley, co kto widzi w tym. Ja jak id, to jedzenie moe by i nie by, no bo ostatecznie 10 zotych pacimy, to jakie to jedze nie moe by, prawda? Ale to nawet skargi byy, e nie starczyo mi tego, czy tego, bo niektrzy uwaaj, e jak st jest zastawiony, to kady musi wszystko zje, bo jak wszystkiego nie zjad to koniec. A to nie musi wszystkiego zje moe sprbo wa to, czy tamto jak czowiek z takiego zaoenia wychodzi, e nie musi wszyst kiego zje absolutnie, bo nie ma po co, to jest w porzdku. A to przychodz i znowu si denerwuj. Po co? pytam. To wszystko zaley od ludzi (K/60-74/UTW-3). Oso by zwizane z UTW zdaj si zwraca uwag, by w skad kapitau kulturowego ich partnerw wchodziy umiejtnoci: chwalenia siebie i innych, cieszenia si, podzi wiania, doceniania, wyraania zadowolenia. To od czowieka chyba zaley. Niekt rzy to na wszystko bd psioczy. No na wszystko obojtne, co jest: nie, nie, nie. Take trudno na takiej opinii si opiera, bo to obojtne co si zrobi, to zawsze b dzie na nie. Take mi si zdaje, e to od ludzi zaley. () Wida rnic w zachowa niu. Zdecydowanie wida. S tacy ludzie, ktrzy s tacy bardziej obyci, e tak po wiem, i w pracy jaki kontakt wikszy z ludmi, i w otoczeniu swoim, i gdzie tam bywali, i gdzie tam co widzieli oprcz tego, co si w Biaymstoku dzieje to tak inaczej podchodz do sprawy, inaczej. A to s raczej tacy: A po co to, czy tamto, co innego. Take to, to jest to, da si odczu co takiego (K/60-74/UTW-3) mwi jed na z badanych. Wedug tej czci respondentw narzekanie moe by rwnoznaczne z parali ujcym czowieka zamartwianiem si oraz stanowi wyraz lkw i obaw np. przed

192 | A n d r z e j K l i m c z u k samotnoci, brakiem rodkw finansowych, brakiem mieszkania, nieszczliwych zdarze losowych, itp. Narzekajcy jawi si tu jako osoby, ktre nie potrafi do strzec swoich zalet, powiedzie o sobie i innych dobrego sowa, s skonne niesusz nie krytykowa otoczenie, s przesadnie pewne przy formuowaniu sdw w opar ciu o niepen wiedz, udaj osoby niezaradne oraz nie dostrzegaj wsparcia in nych lub odrzucaj ich pomoc. Wszystkie te cechy sprawiaj, e czsto nie spotykaj si z uwag otoczenia. No... w wielu przypadkach nie chc si interesowa tym [co robi pozostali przyp. A.K.], nie staram si nawet mwi o tym. A raczej prbuj gasi spraw jeeli kto wybrzydza na co, bo s tacy. Mamy w tym naszym towa rzystwie takiego, z ktrym musimy przebywa, bo s i tacy, ktrzy zawsze musz na co, na jaki temat mwi. Nie znaj si na tym, nie znaj tematu, w tej dziedzinie, a staraj si powiedzie. Ale tacy ludzie si nie licz w moim pojciu tumaczy je den z badanych. Wiele ludzi jest przemdrzaych, bo jeeli on sam nie wyksztaci si w uczelniach jakich, to dzieci ma mdre: A mj syn to tak mwi, tak i to musi by prawda Ale to, to ju sprawa ludzi starszych nie mog ocenia tego tak na trze wo i dlatego nie bior tego pod uwag (M/75-89/UTW-10). Respondenci wspominaj te, i narzekajcy czsto stawiaj wymagania wobec innych, nakazuj im poszu kiwanie rozwiza problemw, podczas gdy sami nie maj do przedstawienia ad nych konstruktywnych propozycji lub nawet nie wykazuj chci do wspdziaa nia: S i tacy starsi ludzie, tacy sobkowie. No na przykad niektrzy uwaaj, e im si wszystko naley i nad nimi trzeba skaka, i nie rozumiej modych zupenie. A modzi maj naprawd due obowizki (K/60-74/UTW-6). Niemniej mona te za ryzykowa twierdzenie, i narzekanie stanowi oznak wyszych lub niesprecyzowa nych aspiracji, bd jest wyrazem braku zgody ludzi starych na istniejc rzeczywi sto potencjaem frustracji, ktry moe by wykorzystany przez nich samych lub przez innych: Myl, e emeryci to dobrze si maj. Nawet nie strajkuj to jest do wd najlepszy, e nie strajkuj, nie woaj eby tam im dooy, chocia tam po ci chu sobie marudz. Chyba mona y. I jak, jak widz po tych ludziach starszych, co z nimi mam do czynienia, to widz, e oni s zadowoleni ci, ktrzy sobie umiej zor ganizowa ycie w takim wieku, bo niektrzy to s takie niedorajdy yciowe No specjalnie nie wnikam, bo nie bardzo wierz w szczero wypowiedzi ludzi na ten te mat [problemw spoecznych ludzi starych przyp. A.K.]. Kady chciaby mie duo. To jest najgorzej, e kady chciaby mie pod dostatkiem pienidzy, mie dom wasny i tak dalej (M/75-89/UTW-10).

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 193 3.5.7. Zachowania dewiacyjne Kolejny podzia midzy ludmi starymi dotyczy percepcji zachowa uznawa nych za sprzeczne z wartociami i normami spoecznymi. Seniorzy traktuj jednych jako osoby normalne, zwyke i przecitne, innych za jako dewiantw nadmiernie spoywajcych alkohol, dokonujcych czynw przestpczych lub dotknitych cho rob psychiczn. Badani czsto zdaj si odstpowa od prb zrozumienia przyczyn, dlaczego niektrzy zachowuj si w taki, a nie inny sposb jedynie oceniaj ich zachowania jako naganne, gdy przeszkadzaj pozostaym w ich codziennych zaj ciach. Jeden pije, a drugi pije tak na umr, e i wrzeszczy (K/60-74/DPS-5) wspomi na jedna z respondentek, zauwaajc, i np. alkoholicy s dzieleni na mniej i bar dziej szkodliwych, bd agresywnych. Samo spoywanie alkoholu jest najczciej opisywane jako aktywno podejmowana w samotnoci oraz jako sposb na pora dzenie sobie z sytuacjami problemowymi lub nadmiarem czasu wolnego. Ja wypij, grzeczny jestem, nikomu nie ubliam, a raporty non stop pisz na mnie tumaczy badany, ktry nie stroni od alkoholu. Ja nie chodz, nie szczuj, a niektrzy tu od kurw wyzywaj personel. Ja tak si nie wo (M/60-74/DPS-13). Alkoholicy wycofuj si z ycia spoecznego, s zrezygnowani lub sfrustrowani ze wzgldu na poraki y ciowe i konsekwencje bdnych decyzji w postaci efektw uzalenienia, popenio nych przestpstw, zadawnionych sporw. Niekiedy jednak ich automarginalizacja stanowi efekt zdarze losowych, np. przeycie wypadku, wykrycie rzadkiej choroby, utrata bliskich, utrata pracy. Respondenci zauwaaj, i pitnowani s te ci ludzie starzy, ktrzy oszukuj, kradn lub dokonuj aktw przemocy fizycznej wobec pozostaych mieszkacw DPS. Czyny takie zdecydowanie zmniejszaj skonno do udzielania zaufania in nym. Ja miaem troszk tu kilka sikorek. Ju ja pamitam cay czas, e ju taki czo wiek taki u mnie przegrywa (M/60-74/DPS-12) mwi jeden z badanych. Roz mwcy niekiedy okrelaj osoby, z ktrymi dziel pokj lub ssiaduj, jako ludzi faszywych, kombinatorw i zodziei. Zdaj si te z niepokojem obserwowa zmiany warunkw mieszkaniowych, za spraw ktrych w ich otoczeniu mog poja wi si nowi ssiedzi reprezentujcy ze towarzystwo poczucie pewnoci i adu spoecznego jest tu przejciowe: Byam z tak pensjonariuszk B., e potrafia... kra. Ona palia papierosy, jak i ja pal, ale swoje pienidze przepucia i moje po prostu krada. () Rni s ludzie w tym domu. Rni s. Ale ta pani, z ktr jestem o tutaj, to jest dobra kobieta (K/60-74/DPS-2). Ponadto zdarza si, e przestpstwa s tumaczone nawykami wyuczonymi w poprzednich latach ycia, skonnoci do na ogw, pobieraniem niskich wiadcze spoecznych lub osabieniem pamici ludzi starych. Byle za co si kc, e ten temu skradnie. Ju u tego czowieka gowa ta nie

194 | A n d r z e j K l i m c z u k pracuje na przykad pooysz i nie pamitasz gdzie. I zaraz nie pomyli poszuka, zaraz zacznie na swoje. I bij si... Tu jest tak, e tu przychodzi milicja (K/75-89/DPS10) opowiada jedna z badanych, ujawniajc, i niekiedy do rozwizania konfliktw nie wystarcza personel placwki i niezbdna jest interwencja sub porzdkowych. Wreszcie zebrane materiay pozwalaj przypuszcza, e mianem osoby chorej psychicznie moe zosta okrelony w zasadzie kady spord starych pensjonariuszy DPS: Poza tym tutaj jest kilka osb, kilka... no wszyscy no! To s ludzie o skrzywionej psychice ju, a kilka osb jest naprawd psychicznych (K/60-74/DPS-5). Respon denci zauwaaj, e mieszkacy placwki nie tworz jakiej konkretnej wsplnoty, lecz raczej stanowi zbir osb unikajcych kontaktw ze sob, gdy nigdy nie s pewni, na kogo mog si natkn nie wiedz, czy druga osoba nie zacznie nagle zachowywa si w sposb nieprzewidywalny, a nawet zagraajcy yciu swojemu i pozostaych. Osoby, ktre cierpi na zaburzenia psychiczne, s uznawane te za znacznie ubosze, gdy wydaj (za porednictwem pracownikw instytucji) nie kiedy wikszo posiadanych pienidzy na lekarstwa, co nie pozwala im na adne dodatkowe zakupy i moe skania do kradziey podanych przedmiotw od in nych. Dla osb, ktre uznaj si za zdrowsze, przebywanie w otoczeniu takich ludzi jest dotkliwe, wymaga od nich przyzwyczajenia si do samotnoci i obserwowania bezradnoci pozostaych: Tu u nas calutkie to pitro, to nie ma nawet z kim poroz mawia, wszystko o... ju w gowie namieszane. Teraz dwch znw siedzi w psychia tryku. Potem oni wrc, pobd i znw... (M/60-74/DPS-12). Obecno w otoczeniu osb z problemami psychicznymi moe skania do zmiany pokoju lub nawet orodka DPS podjcia poszukiwa lepszej przestrzeni yciowej, w ktrej nie bdzie dokuczliwych wspmieszkacw lub przynajmniej nie bd znajdowa si w tym samym pomieszczeniu. Z tymi starymi ludmi to jeszcze da si y, bo tu nie ma jesz cze takich dopiero chorych, takich bez pamici, osowiaych, takich tego przekonuje respondent, ktry przeprowadzi si do badanej placwki z innego orodka. Tam s takie po tych Alschajmerach, czy jak ta choroba si nazywa, e zajdzie na stowk i nie wie, przy ktrym stole usi; nie wie, ktry pokj ma i idzie byle do pokoju idzie, stanie i zdejmuje to wszystko z siebie... (M/75-89/DPS-1). Respondenci z UTW zdecydowanie rzadziej uznaj zachowania ludzi starych za dewiacje. Zdaje si, i o osobach odbiegajcych od norm wspominaj tylko w dwch przypadkach. Pierwszym jest przypisywanie dewiacji tym, ktrzy znajdu j si w specjalnych placwkach opiekuczych. Uczestnicy UTW przewanie traktu j takie osoby z wyrozumiaoci: jako poszkodowane oraz wymagajce wsparcia i pomocy. Zrozumienie to zdaje si by jednak w znacznej mierze tylko deklaracj pozbawion odzwierciedlenia w dziaaniach. Sekcja opieki i samopomocy, odpo

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 195 wiedzialna za organizacj spotka midzy uczestnikami UTW a mieszkacami pla cwek opiekuczych, nie cieszy si du popularnoci. Wielu suchaczy UTW przy puszczalnie obawia si kontaktw z rwienikami znajdujcymi si w odmiennej od nich sytuacji, gdy s one bezinteresowne, przypominaj o negatywnych aspek tach staroci i s obarczone ryzykiem nadpsucia ich wyobraenia o sobie. Podam taki przykad. Poniewa ja lubi poezj, to ona [prowadzca sekcj przyp. A.K.] mwi: Wiesz co, moe by ty powiedziaa jaki wierszyk, co z poezji?. No to ja: Owszem. I tak zrobiam, e jak ja im powiedziaam wierszyk Murzynek Bambo w Afryce mieszka, czarn ma skr ten nasz koleka i oni za mn powtarzali, bili brawo wspomina jedna z badanych. Ale jeli ja mwi wiersz profesjonalny, obec nej poezji, gdzie jest duo filozofii to nie dla nich. I jeden cigle przeszkadza bo tam rni s to oni na korytarzu w fotelu przywizali go pasami. W pewnym mo mencie widz, a on na kolanach, ten fotel na plecach, a on idzie do tego... I piewaj, to przewanie zespoy, to maj te piosenki z dawnych lat: Od laseczka do laseczka, harcerskie, partyzanckie, bo to takie modne byy to s piosenki ich lat: to, co oni zakodowali wczeniej, to oni pamitaj, ale to, co teraz, to im trudno ju kodowa. Oni tacz i piewaj, i si ciesz, i mwi razem. Tam s... na palcach mona poli czy jednej rki takich, ktrzy jako tako utrzymuj kontakt na takim poziomie jesz cze do zaakceptowania. A tak to ju s o niskim poziomie intelektualnym z racji cho roby Alzheimera albo Parkinsona ju tam on si cay trzsie, jemu trudno powie dzie (K/75-89/UTW-9). Drugim przypadkiem jest wspominanie o osobach niepe nosprawnych. Ta cz ludzi starych rwnie jest traktowana ze zrozumieniem by moe dlatego, i utrat kondycji wraz z upywem lat odczuwaj niemal wszyscy. Jest troszk, ale niewiele [rnic przyp. A.K.] jeli chodzi o niepenosprawno. To jest troszk, ale gwnie to oni maj niepenosprawne nogi (K/60-74/UTW-4); No byy u nas, byy u nas takie staruszki z lask, na kulach. Powymierao ju cz. No, ale to my traktujemy jako normalne (M/75-89/UTW-8); No wida, e kto ledwie idzie, bo tak te bywa. () Duo nie, ale s. I s traktowani zupenie normalnie. Ta kiemu czowiekowi zawsze pomagamy, jak co trzeba gdzie tego, to si jedzie, przy wozi si, czy kto wasnym samochodem, czy si bierze taxi, eby pomc (K/6074/UTW-11) mwi badani. Poza tym respondenci niekiedy wspominaj, i osoby niepenosprawne w UTW z czasem zdobyy (czyli wykorzystay swoj pozycj i za soby) przywileje w postaci ulgowych opat za zajcia rekreacyjne, uczestnictwo w dziaalnoci kulturalno-turystycznej oraz korzystanie z terapii wodnej w ramach sekcji pywackiej. Dostp do tych uprawnie nie jest czony z rywalizacj czy kon fliktami.

196 | A n d r z e j K l i m c z u k 3.5.8. Religia i polityka W opinii badanych podziay religijne uchodz za zupenie nieistotne. Ich ist nieniu respondenci bd zaprzeczaj, bd uznaj je za marginalne. Jest to wyranie widoczne w wypowiedziach badanych pochodzcych z obu instytucji: To nie ma, nie ma co religia. Religia prawosawna i katolicka to jest to samo (M/60-74/DPS-12); Co mnie obchodzi, e kto jest prawosawny, czy co takiego? (M/60-74/DPS-3); Kato licy z prawosawnymi si zgadzaj, tylko w czym innym nie (M/60-74/DPS-13); Ze wzgldu na pochodzenie i wyznanie, to nie ma absolutnie adnych dysproporcji. Ab solutnie (K/60-74/UTW-4); S w grupie ludzie i prawosawni, i katolicy, ale adnych jakich, adnych problemw przez to... (M/60-74/UTW-12); Nie potrafi na to odpo wiedzie, bo mwi tak: my si tym nie interesujemy. To s prywatne rzeczy kadego i to nikogo nie obchodzi (M/75-89/UTW-8); Nie, nie u nas. Wie pan, poniewa nie robilimy takiego badania, ale tak na wyczucie, prawie fifty-fifty, 50 procent katoli kw i 50 procent prawosawnych, i tam jeszcze par. S, jest Tatarzy, ale to mniej, to jest mniejszo (K/75-89/UTW-9). Zebrane materiay pozwalaj na przypuszczenie, i z obiema instytucjami zwizani s wyznawcy katolicyzmu, prawosawia, islamu i kociow protestanckich oraz osoby areligijne. Nawet jeli przy rnych wypo wiedziach pojawiaj si opinie o wyznawcach poszczeglnych religii, to raczej nie maj tonu wartociujcego. Podobnie w odniesieniu do pogldw politycznych najczciej pojawiaj si deklaracje, e nawet jeli midzy ludmi starymi s w tym wzgldzie rnice, to nie s one akcentowane. Osoby dyskutujce o polityce przewanie s uwaane za naruszajce spokj innych i narzekajce. Rzadkie formuowanie opinii o decyzjach rzdzcych, deklarowanie chci oddziaywania na elity lub przejawiania innych form uczestnictwa w yciu politycznym, zdaniem respondentw moe wynika ze swoistego zmczenia t tematyk i pogodzenia si ze swoim pooeniem. Oni ju tyle lat tu s, e oni to tam ju nie politykuj, bo co to? To ju wszystko przepolityko wane, przewalcowane na rne sposoby, a to i tak nic nie da (M/75-89/DPS-1) za uwaa jeden z rozmwcw. Suchacze UTW za zakadaj, i poruszanie zagadnie zwizanych z polityk moe prowadzi jedynie do zbdnych sporw i konfliktw, gdy ludzie starzy czsto zdaj si udziela poparcia rnym partiom politycznym, a wic nie posiadaj ugruntowanej tosamoci politycznej: To si zawsze zdarza, na pogldy polityczne, bo to jest opcja taka, a to taka. Czasami sycha: oficjalnie tego nie ma, tylko tak si syszy, e jedni s za tym, drudzy s za tym, a inni w ogle nie s za nikim (K/60-74/UTW-13); O, to jest duo. Ja to, wie pan, unikam tych dyskusji, poniewa czasami mnie wie pan, lubi polityk, bo mj m lubi polityk i on mu sia mie suchaczk, to ja si wcignam. Ale teraz to unikam, dlatego e w kocu

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 197 nie wiem, jakiej kto jest zwolennikiem partii, jak on jest ustawiony i czasami w ta kiej dyskusji to mona si doprowadzi do wymiany, wie pan, sw niepotrzebnych (K/75-89/UTW-9). W trosce o utrzymanie atmosfery wsplnotowoci unika si po dejmowania na forum UTW tematw, dyskusji i debat zwizanych ze wiatem po lityki. Nie zawsze jednak to si udaje niekiedy wykadowcy akademiccy, prele genci i zaproszeni lub przypadkowi gocie, ktrzy nie s suchaczami UTW, narusza j t zasad: Bardzo mocno na to zwracamy uwag, eby ani wykadw politycz nych nie byo, ani religijnych, ani kulturowych. Czasem si niektry wykadowca tam zapdzi, choby jak ostatnio troch o tym wprowadzeniu stanu wojennego... Natomiast jest taka tradycja przy ustalaniu tematw w radzie programowej, eby tego nie byo (M/75-89/UTW-2). Mimo wszystko trudno zakada, i w kategorii spoecznej ludzi starych nie wystpuj podziay ze wzgldu na przekonania religijne oraz pogldy polityczne. Moe wiadczy o tym mnogo wypowiedzi na temat Radia Maryja i zwizanych z nim instytucji oraz ruchu spoecznego Rodzin Radia Maryja. Opinie w tej materii zdecydowanie czciej formuuj suchacze UTW ni mieszkacy DPS. Niemniej ze wzgldu na zoono zagadnienia mona sdzi, i przedstawienie i zrozumienie ludzi starych zwizanych z ruchem Rodzin Radia Maryja powinno by przedmio tem odrbnych bada. W tym miejscu przyblione zostan jedynie oglne obser wacje i wnioski, ktrych z pewnoci nie mona odnosi do wszystkich wsplnot, ruchw i stowarzysze religijnych 475. Chcemy, czy nie chcemy jest spoeczestwo, ktre zostao wychowane w okrelonej kulturze, w okrelonym duchu, w okrelonej tradycji i jedni potrzebuj, eby dalej si doksztaca, opanowa jzyki, zdobywa wiedz nowoczesn; inni zaspokoj si tym, eby mie kontakt, porozmawia, wy cieczk zorganizowa; a jeszcze inni no czuj si najlepiej na modlitwie (M/7589/UTW-2) opisuje jeden z respondentw. W przewaajcej mierze badani zdaj si akceptowa powizanie z Radiem Maryja praktyk religijnych, zrzeszanie si w grupach wyznaniowych i prace na rzecz parafii; krytycznie jednak odnosz si do traktowania tego medium jako aparatu propagandowego partii politycznych. Po nadto wybr tej oferty medialnej jest uznawany za spraw prywatn, niekiedy jed nak mona odnie wraenie, i suchacze Radia Maryja musz si ukrywa ze swo j aktywnoci i zainteresowaniami: Nie, tego tam nawet nikt nie wie kto sucha, kto nie sucha, nie. Tzn. ludzie... i nie interesuj si tym, co kto robi, i nie afiszuj si tym (K/60-74/UTW-6); S i na Uniwersytecie tacy, co suchaj tego radia. Znaczy... w tej grupie, co ja z nimi jestem, to mamy bardzo negatywne zdanie na temat tego
475

Zob. S. Grotowska, Seniorzy w przestrzeni publicznej. Kapita spoeczny uczestnikw wsplnot, ruchw i stowarzysze katolickich, op. cit.

198 | A n d r z e j K l i m c z u k radia. Ale s takie radiomaryjki to wiem, e s. S, ale ja uwaam, e ich za duo nie ma. Ale s na pewno (M/60-74/UTW-12). Osoby zwizane z UTW czsto zakada j, e suchacze Radia Maryja stanowi radykalnie wyrniajc si zbiorowo na tle ogu ludzi starych. Rzadko s skonni twierdzi, i jej przedstawiciele mog lub nawet powinni uczestniczy te w dziaalnoci UTW co, z socjologicznego punktu widzenia, mogoby si przyczynia do tworzenia pomostowego kapitau spoeczne go (ang. bridging): Ja myl e ci, ktrzy chodz na Uniwersytet, to maj te zaintere sowania troch inne, bo by siedzieli w domu i suchali a ci, ktrzy nie przychodz, to wanie... bo kady co musi sobie znale. () Suchaj, to jest ich e tak po wiem pogld, ale myl, e mog mog uczestniczy w innych zajciach, czy w pomocy komu, czy co. Mog... Nie myl, eby to zabierao tak ich czas i byo po nad wszystko. Nie przypuszczam. Moe u niektrych (K/60-74/UTW-11). Na podstawie licznych wypowiedzi badanych, mona stwierdzi, e media o profilu religijnym (uwzgldniajc najpopularniejsze w tej grupie Radio Maryja) speniaj istotn funkcj w yciu osb starszych. Rozmwcy, ktrzy czsto sami su chaj rzeczonej rozgoni, kontaktuj si z innymi suchaczami wrd swojej rodzi ny, znajomych, czasem nawet wrd przypadkowo napotkanych osb, wymieniajc pogldy i informacje. Zebrane materiay pozwalaj przypuszcza, i wrd suchaczy tworz si nieformalne grupy, w ktrych mona zaobserwowa wystpowanie wi cego, ale i zarazem wykluczajcego, kapitau spoecznego (ang. bonding) dzia alno tych grup jest nakierowana przewanie na realizacj partykularnych celw, przy czym moe przynosi i pozytywne, i negatywne efekty zewntrzne. Cz roz mwcw zakada, i aktywno Radia Maryja i osb z nim zwizanych jest korzyst na dla spoeczestwa, gdy m.in. uatwia ludziom radzenie sobie z sytuacjami kry zysowymi, daje poczucie cznoci z podobnymi sobie osobami, pozwala na pog bienie wiary, suy zagospodarowaniu czasu wolnego: To cae nasze ycie. Ja nawet nie rozumiem ycia swojego bez Radia Maryja. Dlatego ja przyjechaa [do Polski przyp. A.K.], bo tam ja nie moga. Tylko dlatego jestem tutaj. I jakby nie Radio Ma ryja, to ja bym duo si nie nauczya. Ja poznaam wiele, czego ja wcale nie znaam w yciu, bo ja mao byam w Polsce. Ja nie miaam nawet tego raca. () Ludzie, modzie nawet, byo duo niewierzcych oni byli wcale li, tacy zgorszeni, a jak zaczli sucha tego, modli si, to mwi, e odmienio si ich cae ycie (K/7589/DPS-10); Wiem tylko jedno: jestem przekonany, poniewa Radio Maryja jest w caym wiecie, istnieje i syszalne jest, to tak... ci ludzie ci, ktrzy s gdzie w Ameryce lub Australii, na innych kontynentach wiata, suchaj. Oni... nie wiedz, nie znaj naszych codziennych spraw. Nie znaj naszego ycia i w rnych sprawach bazuj swoje pogldy inaczej. Ale teraz zlikwidowa to to przecie zabierze si

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 199 ogromnie dobre rzeczy narodowi szczeglnie temu, ktry jest gdzie za granic, a ktry sucha tego radia, bo oni nie znaj naszych warunkw, nie wiedz, jakie one s (M/75-89/UTW-10). Niemniej w wypowiedziach uczestnikw UTW przewaaj opinie krytyczne, zarwno wobec suchaczy Radia Maryja, jak i osb prowadzcych t rozgoni. Natomiast mieszkacy DPS gwnie zwracaj uwag na jako i tre przekazw. Mona przypuszcza, i osoby zwizane z Rodzinami Radia Maryja i UTW dysponuj odmiennym kapitaem ludzkim, spoecznym i kulturowym. Badani za kadaj, i za suchaczy Radia Maryja uchodz przewanie starsze kobiety, okrela ne niekiedy przez nich jako radiomaryjki lub moherowe berety. Stereotypowy wizerunek tej czci ludzi starych uzupenia si przede wszystkim przekonaniem o tym, i s oni wykorzystywani w grach politycznych i traktowani jako liczny elektorat. Rzadko mona spotka takie wypowiedzi: Tam jest 2-4 miliony ludzi, kt rzy tego suchaj i czuj, e oni realizuj si w tym nawet jak nie moe pj do ko cioa, ale sucha. Wydaje mi si, e gdyby gdyby mniej tam politykw chodzio, gdyby mniej upolityczniano, to po prostu nie mona by byo powiedzie, e te radio szkodzi. Dla spoecznoci dla tej konkretnej spoecznoci ono jest potrzebne. Kto nie chce, moe nie sucha. Natomiast publicznie wzajemnie, i to obustronnie i ze strony ojca Rydzyka, i z drugiej jest atak na jakie tam jego sprawy, czy prba na stawienia przeciwko ze strony mediw nieprzychylnych. Wyciga si te najbrudniej sze rzeczy albo e to moherowe berety. To dla wikszoci spoeczestwa jest obraza, bo jak ja pjd teraz do kocioa i patrz, to wikszo czuje si w tym dobrze, bo cie po si ubiera. To nie mona z tego robi jakiego pomiewiska (M/75-89/UTW-2). Ponadto suchacze Radia Maryja przewanie uchodz za osoby z niszym wyksztaceniem, yjce w zacofaniu, przywizane do tradycji narodowych i otacza jce si dewocjonaliami. Nierzadko te s opisywane jako osoby przejawiajce za chowania dewiacyjne: agresywne, zakcajce spokj, fanatycznie religijne i ze wntrzsterowne posuszne wadzy innych i pozbawione kontroli nad wasnym yciem. Przykadowo: Ci ludzie, co suchaj tego, to jest bardzo niski poziom, to ju takie, takie dno, dosownie. W ogle to s ludzie na bardzo niskim poziomie (M/6074/UTW-12); No ja ju mam 80 lat i te jestem stary. Moja ona te no ju miaa 76 jak umara, te ju nie bya moda. Ale, ale my Radia Maryja nie suchamy (miech). Ani ona, ani ja. To jest, to jest raczej dla ludzi no my mamy te wysze wy ksztacenie (M/75-89/UTW-8); To s troch, to s, mnie si wydaje, e to s ludzie z mniejszym wyksztaceniem i to s chyba wychowani ju w takim, w takim kulcie dla jednej osoby, tak jak kiedy zotego cielca, tak teraz tym zotym cielcem jest Ojciec Rydzyk Jest tam sporo fanatykw. To s fanatycy... Nic, klapki na oczach

200 | A n d r z e j K l i m c z u k i tylko to. Skdind nie jest prawd, e on jest takim katolikiem prawdziwym (K/6074/UTW-13); Fanatykw tego radia jest masa i si przez to ludzie dziel. Dziel si to rni ludzie s, diametralnie. le, e s takie podziay... (K/60-74/UTW-7); Jestem katoliczk, bardzo wierzc, ale nie sucham Radia Maryja. Mi si wydaje, e tam po prostu jest za duo takiego... po prostu przesadzaj. Nadgorliwo zawsze jest nie wskazana, jak ja mwi (K/60-74/UTW-6); To stare babuleki bez wyksztacenia wychowana w religii i w dalszym cigu wierzca. Bo modzie to ju na religi r nie patrzy, ale te stare babuleki no s nabone, bo tak byo i tak zostao. Taka tra dycja. I one tak s, i one raniec tam klepi, Radio Maryja nastawione. Ja jak cho dz na swoj dziak, to latem tam taki po lewej stronie domek jest i tam otwarte okna, i na peny regulator Radio Maryja zasuwa. To ja tak przechodzc, to tam usy sz, usysz powiedzmy modlitwy, takie tam rne, no. No i to takiej starej babu lince, jak ona przy tym tylko siedzi, tylko jej to radio bbni, no to ona sucha i wierzy w to wszystko, i realizuje te wytyczne Rydzyka (M/75-89/UTW-8). Respondenci zwracaj te uwag, i suchanie Radia Maryja moe by przy czyn ograniczania aktywnoci spoecznej ludzi starych i ich twrczoci, sprzyja jednowymiarowemu postrzeganiu wiata, przyswajaniu informacji bez ich krytycz nej analizy oraz nietolerancji wobec pogldw innych: Ci ludzie si nawet nad tym nie zastanawiaj czasami prawda? Bo s to jednak proci ludzie. Kiedy tak si pa trzy, e tyle inteligentnych, mdrych i wyksztaconych tam jest, i jak zaczn gono te swoje racje, to a si noyce otwieraj. Take ja nie wiem, jak to okreli czy to faktycznie wyksztacenie jest powodem? Ja myl mae jakie to zainteresowanie, takie rnymi rzeczami raczej. Tylko jeden kierunek: wcz te radio, tylko jednego sucham. To wtedy czowiek tylko widzi to, co jest i nic wicej, co si wok dzieje. Moe to jest powodem. Zamknici s na spojrzenie, na inne rzeczy i to moe by efekt frustracji. I one yj w tym, one nie wiedz w ogle, e w ogle wiat inaczej wygl da. Take ja myl, e eby cz tych osb zobaczyo, e wiat jest poza Radiem Maryja, to moe te inaczej by popatrzyy na to. To jest straszne, ale taka prawda (K/60-74/UTW-3). Ponadto niejednokrotnie badani porwnuj dziaalno rozgoni redempto rystw do sekty lub mafii tym samym sugeruj, i zarwno sama dziaalno zakonu, jak i zwizane z ni grupy wyznaniowe, przypominaj zamknite wsplno ty, w ktrych wytwarza si kapita spoeczny generujcy negatywne efekty ze wntrzne: ograniczanie zaufania i kooperacji przy rozwizywaniu problemw spo ecznych, wytwarzanie stereotypw oraz przyczynianie si do rozpadu wizi mi dzyludzkich. Przykadowo: Miaam koleank, ktra zrobia si moj koleank tro ch na si chodziam na angielski, ona si do mnie przysiada i faktycznie, bya

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 201 bardzo za mn! Miaam operacj () to powiedziaa: Jak mi si co zastanie, to ona ich tam z torbami puci. Potem pojechaa do Ameryki na 5 lat. Jak przyjechaa, to w ogle odmienia si i zrobia si w ogle nie-czowiek wesza w te Radio Maryja. Dzwoni do niej, bo akurat zachorowaa i chciaam si upewni, czy jej przeszo, a ona mwi: Wiesz co? Zadzwo potem, bo teraz ja Radio Maryja sucham". Ja m wi: e co?! () Mnie to tak dotkno. I s, ja wiem, s tacy ludzie, e to samo si dzieje: ona w to wierzy i amen, co tam powiedziane, to jest wite (K/60-74/UTW-7); Tutaj, prosz pana, tutaj oni maj oddziay te Radia Maryja i tutaj maj chyba przy kociele (), jest tam ten oddzia, to wiem, e oni tam wycieczki organizuj... Mwi kolega: Chod, taka fajna wycieczka. Ja mwi: A kto organizuje? A, Radio Mary ja? No to (miech). No to samo to ju mi wystarczy. Ja mwi: Nie, dzikuj. Bo musiaabym, prosz pana, gb na kdk, tak jak mwi mj syn To s wycieczki -pielgrzymki, poczone ze zwiedzaniem i pielgrzymowaniem, ale prosz pana jak ja byam na wycieczce kiedy, bylimy na takiej studyjnej wycieczce w Toruniu, to byy rne miejsca i chcielimy, wie pan, tam zwiedzi to Imperium Rydzyka nie wpucili nas. No bo to nie jest tak wycieczka zorganizowana... Nie wpucili, take wszystko to jest mafia, mafia... (K/75-89/UTW-9). Z wypowiedzi badanych mona wnioskowa, i cz ludzi starszych stosuje strategi unikania oraz odrzucania kontaktw i prb porozumiewania si ze sucha czami Radia Maryja. Bezporednie konfrontacje i prby znoszenia stereotypw zda j si by utrudnione, osoby te bowiem s postrzegane jako ktliwe, wulgarne i niebezpieczne dla otoczenia: Mona rozmawia, dopki si nie wejdzie na temat (miech). Na rne tematy to mona rozmawia (M/75-89/UTW-8); Jest duo takich starszych pa, gdzie si wystrzegam. Co tam sowo powiedzie na temat Radia Ma ryja, czy tam co zapyta, czy bro Boe o ojcu Rydzyku no to, to jest, one wszyst kie te moherowe berety, jak to nazwa Tusk (K/75-89/UTW-9); Nawet, jak czasami, w jakim dzienniku ruszaj tego Tadeusza, to zaraz obrocy wystpuj, prawda? I to takie nachalne jakie strasznie, ju fotoreporterw tam wal w ich te urzdzenia To jest beznadzieja dla mnie, co si dzieje ja si tylko dziwi, e ludzie maj a takie klapki na oczach, no nie wiem, jak to si dzieje. Trzeba patrze, a nie potpia w czambu wszystko. Oczy mie otwarte, no bo do diaba to nie moe tak by... (K/60-74/UTW-3); Nie mona normalnie rozmawia, bo oni w ogle nie uznaj tego, co inni mwi, tylko to, co mwi Radio Maryja i to tylko wycznie jest dobre. () Miaam tak okazj rozmawia z nimi. Przeciwstawiaam si, udowadniaam, eby si troszeczk wsuchali i poza Radio Maryja, i wyporodkowali te rzeczy. To dysku sja skoczya, skoczya si... ty masz swoj racj, ja mam swoj racj. () Konsen susu adnego nie byo, poniewa to s ludzie... Natomiast ci ludzie, ktrzy suchaj

202 | A n d r z e j K l i m c z u k i tego, i tego, i s troszeczk normalniejsi bo tamci ludzie maj troszeczk ograni czony sposb mylenia, oni po prostu wsuchani s w ksidza, wsuchani s w... (K/60-74/UTW-13). Zdarza si te, i rozmwcy zalecaj unikania spotka ze suchaczami Radia Maryja, uznajc ich za niewiarygodnych partnerw: Ja kiedy wracaam pocigiem od syna i w przedziale siedziaa pani. Pytam: Wolne? Wolne, prosz. Wsiadam, wyjam ksik, bo ja w ogle duo czytam. Duga droga, wyjam i czytam. No i ta pani zacza ze mn rozmow. Z pocztku tam niechtnie odpowiadaam, ale po tem... No ta pani zacza kierowa rozmow na tory takie, zorientowaam si, e to jest radiomaryjna, patrz, e trzyma raniec w rku, mnie to nie przeszkadza, niech trzyma, niech sobie odmawia ten raniec, co to mnie przeszkadza? Dojechalimy do G., ja sobie myl: Boe Drogi, eby kto w G. wsiad, bo jak nie daj Boe nie wsidzie, to chyba bdzie trzeba przesi si, bo zamczy. Nikt nie usiad. Myl so bie: Boe Drogi, co tu robi?. I na szczcie ona wysiada w O., bo ja bym ju nie wytrzymaa. Ona potem to mi ju wrcz dyktowaa, a potem zacza mnie nawet wyzywa, bo ja z pocztku zaczam jej kontry stawia, jak ona A o swoich pogl dach takich, to ja B. No i jak ona zobaczya, e ja tak, a nie inaczej wyraam si o jej pogldach, to ja nie wiem moe pobi, to by mnie nie pobia, ale krucho by byo ze mn. No, ale wysiada. I od tamtej pory jestem bardzo ostrona. Jeli z kim gdzie tam gadam tak i tylko si zorientuj, to od razu dyskusj przestawiam na inne tory, a najlepiej przestaj od razu dyskutowa. Z takimi ludmi bardzo trudno dyskuto wa. To s ludzie, ktrzy maj klapki na oczach. () Te osoby, nazwijmy to radioma ryjne, to one nie dopuszczaj do siebie myli, e pan moe myle inaczej. One w ogle nie... one w ogle nie rozumiej, e kto ma myle inaczej. Wic prosz uwa a. Ja mwi, ja kilka razy si zetknam z takimi ludmi, z nimi nie idzie dyskuto wa. Mgby pan oberwa, moe po gowie to nie, ale swkami takimi... Bo te ra diomaryjne to... potrafi. Take pamitaby pan dugo, wic raczej radz, eby tak nie korci losu (K/60-74/UTW-4). W zebranych materiaach pojawiaj si te opinie o osobach prowadzcych Radio Maryja. Gwnie s to wypowiedzi traktujce o zaoycielu i dyrektorze roz goni ojcu Tadeuszu Rydzyku. Badani przewanie uznaj, i jest to nie tylko lider ruchu spoecznego, lecz te znaczcy autorytet moralny i wzr osobowy, ktry moe wywiera wpyw na codzienne decyzje wielu ludzi starych. Ojciec dyrektor jest opi sywany jako osoba wyksztacona i zaradna, ale take jako zakonnik, mdrzec, autokrata, manipulator, czowiek medialny i biznesmen. Respondenci uzna j, i w swoich audycjach upraszcza rzeczywisto, tworzy teorie spiskowe, rozsiewa nieufno, podejrzenia i niepewno, wzbudza konflikty, propagujc stronnicze po

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 203 gldy polityczne i krytyk wadz pastwowych. Przykadowo: Mimo e jestem pra wosawny, sucham Radia Maryja, bo tam, to pouczenie jest. Nie lubi tylko, jak si z polityk tam niepotrzebnie wtrca No, troch fanatyzmu tam jest. A to nie moe by. W stosunku do innego wyznania, zamy, czy do narodowoci innej. Polityka tam nie powinna by ta. A w szczeglnoci do drugiej narodowoci lub do drugiego wyznania. () No, mnie si nie podoba mowa ta... No, na Rosjanw, jak ja nieraz sysz. To tam taka mowa, taka niesmaczna jest. () Krytykuj Rosjan, a to nie po winno by. Jak jest modlitwa, to nie powinna by krytyka, a w szczeglnoci powin ni czy. Nie dzieli, a czy tak to wszystko. eby nie byo za tyle, co jest. A to taki stosunek troszeczk I mwi, e chc postawi nasi rakiety, na granicy To ju, wie pan, jest niedobrze. A Rosjanie, to co, bd na to obojtnie patrze? Nie (M/7589/DPS-9). Ponadto dyrektor Radia Maryja dla czci respondentw zdaje si by osob stojc ponad prawem, ktrej krytyka nieraz czy si z podziwem: Musz powiedzie, e to jest zdolny czowiek, e porwa tak mas ludzi, e no... bo u nas wiara jest, Koci i z tym rwnie takie wielkie zacofanie (M/60-74/UTW-12); Ten czowiek ma w moim pojciu on jest autokrat. On, to tak samo, jak ci ludzie on wierzy tylko w to, co mwi i tak przekazuje wszystkie te wiadomoci ludziom. Otu mania e tak powiem brzydko. () On ma to grono ludzi takich, no wpatrzonych w siebie, niedajcych nikomu nic do powiedzenia. Tylko ojciec Rydzyk te ma tro ch racji, te jest mdrym czowiekiem, przecie to jest czowiek w kocu, zwyczajny mnich, te ma troch racji, ale on idzie pod publiczk (K/60-74/UTW-13); Z jednej stro ny ja przyznaj, e on ma w sobie t charyzm, bo to trzeba znale czowieka, ktry by potrafi takie imperium robi, ale kolejne rzdy przez 20 lat bray za rozliczenie i nikt jego nie rozliczy. NIKT jego nie rozliczy, a on potrafi to wszystko zorganizo wa, zrobi, jak on to wszystko rozbudowa i dalej ma plany, to ja pod tym wzgl dem uwaam, e to jest Niby tam papie ma wgld, ale nikt go nie usidli. I tyle skarg tam rnych wpyno, i wszystkie rzdy go kolejne nie rozliczyy. No nie po doba mi si ta jego polityka w pewnym zakresie, bo nie wszystko. Niektre tam te homilie i taka babcia wie pan, na wsi, ktra tam nie bya w teatrze, w kinie i ona tylko tego sucha i ma, prawda, takie pragnienie posucha, no wic ona, uwaam, e rzeczywicie ona to akceptuje. Ale jak ja niektre suchaam... to rzeczywicie s... to jest, e zamiast tak jak Chrystus, jak rzucicie kamieniem, a tu sowem eby czy tych katolikw, niestety W kadym bd razie on nazwa prezydentow ab i czarownic, i e to szambo ona zorganizowaa, bo ona chyba zebraa panie na Dzie Kobiet rok temu, to on nazwa, e to szambo... No to, jak tak mona pierw sz dam w kraju ubliy? I prezydenta rwnie? No, ale go nie rozliczyli, bo chcieli poparcia, te jego moherowe berety, jak to nazwa Tusk. Bo wie pan, to te jest

204 | A n d r z e j K l i m c z u k polityka I te partie nie realizuj wszystkich zada, no bo niektre tylko czyli ci politycy te nie speniaj swojego zadania i ten Rydzyk to wykorzystuje... (K/75-89/UTW-9). Dyrektor Radia Maryja jest te uznawany za osob, ktra potrafi mobilizo wa do dziaania rzesze suchaczy i rozporzdza ich rozmaitymi zasobami. Najcz ciej badani zwracaj uwag na wykorzystywanie zasobw czasu wolnego oraz ka pitau ekonomicznego i kapitau spoecznego, do ktrych maj dostp ludzie starzy. Dodatkowo korzysta z subwencji pastwa i Unii Europejskiej. Badani czsto przy puszczaj, i dochodzi do marnotrawienia rodkw finansowych, co prowadzi do utraty zaufania zarwno wobec Radia Maryja, jak i wielu innych instytucji publicz nych: My mamy znajomych wanie takich. Nasze dzieci yj z dziemi tej pani, kt ra nawet wszystk swoj rent wysya na Radio Maryja. I crka nie ma nawet nic do powiedzenia. No, bo to jej renta. A jak Radio Maryja, to w ogle w chacie nic nie ma (M/75-89/UTW-5); Matka mojego, duo modszego znajomego, ktra sucha Ra dia Maryja ona zamiast, bo oni maj czwrk dzieci to ona, zamiast pomc wnu kom, to ona wysya na Radio Maryja bo Rydzyk apelowa. Druga to chodzi na wet do szpitala i ludzi ciko chorych, i jak s wybory, to ona nosi ulotki, na przy kad jak teraz byy ulotki PiS-u, to nosi, eby na PiS gosowa, poniewa ojciec Ry dzyk akceptuje t parti. I to ja znam duo takich wypadkw, to jest rnica. Tacy, ktrzy suchaj, po prostu to jest ja bym nazwaa to ubezwasnowolnieniem (K/7589/UTW-9); To jest czowiek, o ktrym dobrego sowa powiedzie nie mona ani jed nego, tylko same... No bo jeeli on zmusi do cignicia dziesitkw milionw zo tych niby to na, na ratowanie stoczni, zna Pan t histori, tak? () Rydzyk to czy on jest wierzcy, to tego nie wiem, ja w to bardzo wtpi. To jest biznesmen, ktry za pomoc kocioa robi biznes i walut. Przecie to jest bogacz, to jest milioner nie milioner, a miliarder ju. No nie wiem, bo to... Ale jeeli on buduje zespoy ogromne rne, te uczelnie, nie uczelnie, przecie to, to cikie miliony. Tam te 25 milionw jemu na, na badanie tego, geotermicznej, sysza Pan? I aduje rzd pienidze w ten koci. No niestety. () Paciem jaki tam rachunek na poczcie i taka sobie babu leka ta, ten moherowy beret, wzia przekaz no i, i wypisuje, a przekazy na poczcie ju s od razu zaadresowane na Rydzyka. To ju gotowy druczek. Tylko wpisaa sum i ona mwi: To no ja 20 zotych tylko mog, bo mam 460 zotych emerytury, no ale ksidz Rydzyk kaza przesya na utrzymanie. A wtedy kaza przesya na stoczni. Bo ksidz kaza... To jest autentyczne co ja widziaem, to nie jest z opowia dania. Byem przy tym wiadkiem. Bo z opowiada, to ja historii nie powtarzam... On wymusza, wymusza tymi swoimi audycjami w Radiu Maryja, e te babulki wszystkie musiay jemu paci. A gdzie on te miliony wsadzi? Czy Stocznia Gdaska

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 205 dostaa chocia zotwk z tych milionw, co on cign? No ani grosza (M/7589/UTW-8); I to rzd troch w tym zaszkodzi, bo on wywalczy wanie dla Radia Maryja t dotacj z Unii, i nasze spoeczestwo, i ten kler, ktry uwaa, e oni maj za mao, skoro co chc to, tamto i jeszcze t wityni Opatrznoci... Ludzie nie ja daj, a tam trzeba budowa, ale to ju na gwat! (K/60-74/UTW-7). Niemiej dziaalno Radia Maryja i zwizanego z nim ruchu spoecznego wyglda nieco inaczej z perspektywy mieszkacw DPS. Osoby te raczej nie opisu j i nie oceniaj suchaczy tej rozgoni. Zdarza si jednak, e wypowiadaj si na temat ojca Tadeusza Rydzyka. Moe na niego ludzie no duo bardzo wymylaj, e on to mwi, e on to zrobi, e on tamto, takie pienidzy ma. To nieprawda, to ra dio jemu to my tam opacamy, sami, bo to wszystko od ludzi, i te budowle, i to wszystko. I to na niego ju najedaj za bardzo. No i on nie daje si troch. Z kade go czowieka jest troch za i przeciw. () Bardzo ceni jego. Nie podoba mnie si, jak on si powtarza, kilka razy to samo mwi, to mi si nie podoba (K/75-89/DPS-10); Nie dodzwaniaj si do niego (M/60-74/DPS-11); Rnie bywa. Nieraz dzwoni, opowia daj, jak to im le. Nieraz krytykuj te radio. Bywa to te niesmacznie. W ogle na duchowne osoby, ja uwaam, e czowiek wiary nigdy nie powinien le mwi (M/75-89/DPS-9) stwierdzaj respondenci. Zebrane materiay pozwalaj przypusz cza, e cz suchaczy Radia Maryja uznaje, i rozgonia jedynie poredniczy w ich wasnej aktywnoci (tj. przekazywanie datkw pieninych) na rzecz innych ludzi. W zamian otrzymuje si wsparcie duchowe i poczucie solidarnoci z podob nymi sobie ludmi oraz obietnic pozostawienia po sobie ladu w rozmaitych in westycjach o charakterze sakralnym (np. witynie, pomniki, cmentarze). Ponadto cz audycji pozwala na aktywne uczestnictwo suchaczy, co sprzyja ich zaangao waniu i komunikacji. Czas antenowy zdaje si mocno ograniczony wobec bogac twa problemw yciowych, jakie suchacze chcieliby poruszy publicznie, a ktre przypuszczalnie spotykaj si z niedostatkiem uwagi ze strony osb niezwiza nych z Radiem Maryja. W takich warunkach dodzwonienie si do rozgoni moe by traktowane jako due osignicie zarwno w wymiarze spoecznym, jak i du chowym. Poza tym moliwe, e w skrajnych sytuacjach zupenej nieufnoci wobec bliskiego otoczenia, cz ludzi starych przenosi resztki zaufania na kierownictwo ra dia i liderw zwizanego z nim ruchu spoecznego. Std ju niebezpiecznie blisko do marze o silnym przywdcy o charyzmatycznej osobowoci, ktry w ustroju pa ternalistycznym mgby przywrci stabilny ad spoeczno-gospodarczy. Radio Ma ryja i liderzy ruchw religijno-spoecznych, zdaj si znakomicie odpowiada na ta kie potrzeby, bowiem prcz wpywowych przywdcw i ich wadzy medialnej, speniaj take rol porednika-kapana w porzdku sakralnym. Podsumowujc,

206 | A n d r z e j K l i m c z u k naley stwierdzi, i moemy mie do czynienia z powizaniem dwch uzupenia jcych si strategii stanowicych funkcjonalne substytuty zaufania: paternalizmu i wiary w opatrzno. Praktyki te mog ogranicza podmiotowo i aktywno spo eczn osb starszych. 3.6. Seniorzy o swoim wizerunku w mediach masowych 476 Komunikacja o globalnym zasigu to jedna z gwnych cech charakteryzuj cych spoeczestwa nowoczesne. rodki masowego przekazu znacznie oddziauj na dynamik zmian, innowacje, wzory konsumpcji, nowe style ycia oraz wiedz o wydarzeniach w wymiarze lokalnym i globalnym. Nadmiar informacji sprawia jednak, i odbiorcy obojtniej na doniesienia, opieraj si im, bd te trac orien tacj w rzeczywistoci, odczuwajc niepewno co do staoci i spjnoci wiata. W spoeczestwach przedindustrialnych to nie mass media, a starsze pokolenia od gryway istotn rol w przekazywaniu modszym dorobku przodkw. Interesujca staje si zatem prba analizy, w jaki sposb ludzie starzy postrzegaj docierajce do nich treci medialne, uwzgldniajce ich wizerunek, problemy i interesy. W tym kontekcie rodz si take pytania, jakie ta kategoria spoeczna ma oczekiwania wo bec funkcji mediw oraz czy jest na tyle znaczca i zorganizowana, aby podejmo wa prby ksztatowania rodkw przekazu zgodnie z tymi oczekiwaniami. Pod pojciem wizerunku, za P. Sztompk rozumie si sum wszystkich ze wntrznych cech, ktre dadz si zaobserwowa, a ktre mog wiadczy o wiary godnoci partnera477. Bezporednio obserwowalne cechy poszczeglnych osb to: ich wygld, zachowanie i otoczenie. Tak rozumiany wizerunek obok reputacji i ak tualnych osigni jednostki stanowi kryterium, na podstawie ktrego ludzie de cyduj o obdarzeniu innych zaufaniem (zatem take o tworzeniu kapitau spoecz nego). Okrelenie wizerunek jest zbiene z koncepcj fasad, ktr sformuowa E. Goffman w teorii dramaturgicznej sucej do analizy rnych sytuacji, spotka i zgromadze w yciu codziennym 478. Fasady wiadcz o cechach grupy wiekowej
476

W niniejszym podrozdziale wykorzystane zostay fragmenty opracowania: A. Klimczuk, Ludzie starzy o swoim wizerunku w mediach, [w:] P. Gliski, I. Sadowski, A. Zawistowska (red.), Kulturowe aspekty struktury spoecznej. Fundamenty. Konstrukcje. Fasady, Wyd. IFiS PAN, Wydzia Histo ryczno-Socjologiczny Uniwersytetu w Biaymstoku, Warszawa 2010, s. 383-395. Tematyce wizerun kw i materiaw wizualnych, ktre oddziauj na tworzenie stereotypw staroci, autor powici odrbne badania: A. Klimczuk, W kreatywnym chaosie. O zrnicowaniu staroci na przykadzie prac spoecznoci deviantART.com, [w:] H. Jakubowska, A. Raciniewska, . Rogowski (red.), Patrzc na staro, UAM, Pozna 2009, s. 165-211. Odmienne badania oparte na monitoringu mediw przedstawia Raport medialny. Wizerunek Osb Starszych w Mediach, Press-Service, Fundacja na rzecz kobiet Ja Kobieta, Pozna-Warszawa 2007. 477 P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit., s. 226. 478 E. Goffman, Czowiek w teatrze ycia codziennego, PIW, Warszawa 1981, s. 156-195.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 207 i klasy spoecznej, do ktrej naley ich posiadacz. Mona take nimi manipulowa, by wywoa na innych podmiotach okrelone wraenie. Autentyczne cechy jed nostki mona pozna niejako podgldajc j za kulisami, gdzie odpoczywa i przygo towuje si do dalszego odgrywania rl spoecznych; w sferze prywatnoci i anoni mowoci ukrytej przed reszt wiata. Nie wszyscy skutecznie manipuluj fasadami, dlatego aby aktywnie ksztatowa swj los, powinni uruchomi zasoby kulturowe, ktrych by moe nie s wiadomi, nie potrafi lub nie chc uywa. Dopiero zako munikowanie innym posiadanych cech, umiejtnoci i kompetencji sprawia, e za soby te staj si kapitaem kulturowym otwierajcym dostp do okrelania i reali zacji pragnie oraz konwersji tych zasobw na inne, jak np. znajomoci, wadza, pienidze, style ycia479. Upraszczajc: mass media zajmuj si zdobywaniem uwagi odbiorcw po przez poszukiwanie i prezentacj coraz to nowszych treci, aby nastpnie odsprzeda j przemysowi reklamowemu i zachci audytorium do konsumpcji innych wy tworw480. Media s zatem w stanie zarwno zaglda za kulisy i obnaa fakty podwaajce zaufanie do osb i grup, jak te (np. w przerwach reklamowych, pro gramach typu lifestyle) udziela porad z zakresu ksztatowania wizerunku sprzyjaj cego sukcesom. Wedug B. Jaowieckiego, wybircze, rynkowe zasady mediw sta j si zagroeniem dla demokracji, podwaajc moliwo ksztatowania opartego na zaufaniu spoeczestwa obywatelskiego 481. Z drugiej strony P. Sztompka twier dzi, e mog budowa kultur zaufania i wspdziaania, zwikszajc przejrzysto organizacji spoecznej (monitorujc dziaalno instytucji i politykw, zachcajc ich do otwartej dziaalnoci na rzecz podnoszenia wsppracy i zaangaowania obywa teli) oraz edukacj dla zaufania (w zakresie: podkrelania cigoci tradycyjnych sty lw ycia, regu i zwyczajw; uwzgldniania tematyki zaufania i nieufnoci w de batach publicznych oraz ukazywania wzorw opacalnoci postpowania ufnego) 482. Ludzie starzy raczej nie wsptworz rodkw masowego przekazu, ale s ich gw nymi uytkownikami. Kolejne edycje Diagnozy Spoecznej dowodz zwikszania si czasu powicanego na ogldanie telewizji przez osoby powyej 65. roku ycia, czynic z nich najliczniejsz grup odbiorcw (do 1 godziny ogldania: 17,4% w 2007 roku i 6,7% w 2011; 1-3 godziny: 55% i 47,5%; 3 i wicej godzin: 27,6% i 45,7%) 483. Bier ne uczestnictwo seniorw w yciu spoecznym tumaczy si powszechn dostpno
479

P. Bourdieu, L.J.D. Wacquant, Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, op. cit., s. 104. K. Krzysztofek, Status mediw cyfrowych: stare i nowe paradygmaty, Global Media JournalPolish Edition 1/2006, s. 12. 481 B. Jaowiecki, Media a spoeczestwo obywatelskie, [w:] M.S. Szczepaski, K. Bierwiaczonek, T. Nawrocki (red.), Kapitay ludzkie i spoeczne a konkurencyjno regionw, Wyd. Uniwersytetu lskiego, Katowice 2008, s. 109. 482 P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit., s. 296-300.
480

208 | A n d r z e j K l i m c z u k ci i atw obsug sprztu radiowo-telewizyjnego, brakiem wzorw aktywnego spdzania czasu wolnego, niedostatkiem aktywnoci w poprzednich etapach ycia, brakiem przygotowania do staroci, sab kondycj ekonomiczn i ograniczon do stpnoci odpowiednich instytucji i urzdze rekreacyjnych. W opinii respondentw, przekazw o ludziach starych w mediach jest nie wiele a jeli ju, to przewaaj utrzymane w konwencji negatywnego stereotypu staroci. Informacje te przedstawiaj ich jako osabionych, zaniedbanych, ubogich, nieufnych, zabobonnych i pozbawionych wiedzy. Rozmwcy nie kryj te oburze nia i ironii wobec odczuwanego nadmiaru informacji o osobach od nich modszych: Denerwuje mnie te obnaanie tych kobiet golutkich, te zabawy. To czowiek si ukrywa, byo tak skromnie, a teraz tak wszystko takie przesycone. Mnie to si nie podoba (K/75-89/DPS-6); A co maj pokazywa? Piknych, modych? wiat, ycie nie skada si tylko z piknych i modych. Spoeczestwo nie jest spoeczestwem anio w piknych, cudnych. Taka Jennifer Lopez czy inna Doda, a w choler z ni. To trze ba pokazywa, to co jest na co dzie otacza nas (K/60-74/DPS-5). Z wypowiedzi przebija brak zgody na przemoc symboliczn narzucanie wartoci i dbr zwiza nych z modoci jako spoecznie podanych. Badani sugeruj, i istniej alterna tywy wobec obecnego stanu rzeczy chociaby dlatego, e dawniej ludzie starzy byli traktowani w prezentacjach medialnych na rwni z innymi i nie wymagali specjalnej troski. Wspczenie za pojawiaj si jako drugoplanowi bohaterowie seriali telewizyjnych, postacie nieruchome, pogrone we wspomnieniach i samot ne: No ten tam Lucjan w M jak mio i Basia no, no to przy okazji babcia, ale caa sprawa opiera si na modych, no niestety, bo ycie idzie do przodu, ycie idzie do przodu, pokazuje si problemy modych: co maj, gdzie chodz do szkoy, czy do pra cy. A te dziadki, to ju tak to w ogrdku, to w domu, to w ogrdku, to w domu, no i tyle (K/60-74/DPS-5). Respondenci uwaaj, e nadawcy komunikatw masowych traktuj temat staroci jako marginalny, tudzie zastpczy, kiedy brakuje waniejszych doniesie. Niemal wycznie skupiaj si przy tym na sytuacjach naduy lub zaniedba, kt re da si oprawi emocjonujcymi komentarzami i sensacyjn narracj tak, by wydarzenia i ich bohaterowie wywoay w odbiorcach silne wraenia. Przekazy takie dostrzegane s gwnie w mediach oglnopolskich, sporadycznie w lokalnych. e tam nauczyciel bez grosza zosta, ani emerytury, ani nic nie ma, tak to si dba u nas w Polsce. Dyrektor mwi: Daem zwolnienie, bo zachorowa. Taka dbao
483

J. Czapiski, Polak przed telewizorem, [w:] J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2007, op. cit., s. 226; J. Czapiski, Polak przed telewizorem, [w:] J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2011, op. cit., s. 261.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 209 o starszych ludzi (M/60-74/DPS-3); Pokazuj, jak w ogle yj w ndzy, jak nie maj tam warunkw podstawowych do ycia: nie ma wiata, nie ma wody, gdzie tam tego... Takie same w wikszoci, smutne rzeczy pokazuj (K/60-74/UTW-11) mwi badani. Notoryczne jest ukazywanie starszych w potrzebie, zmagajcych si z prze ciwnociami losu, pozbawionych rent i emerytur, jak te szacunku za lata pracy i wkad w wychowanie nastpnych pokole. Pord typowych problemw ludzi starych w mediach, badani dostrzegaj niedostateczn opiek zdrowotn, przemoc sown i fizyczn oraz napady i wymu szenia. W wielu przekazach masowych pada akcent, i nagromadzenie wszystkich tych zjawisk zdaje si wystpowa w domach opieki dla starszych osb. Wedug rozmwcw medialne prezentacje ukazuj je jako miejsca, ktre sprzyjaj zemu traktowaniu i wykorzystywaniu starszych; innymi sowy przypadki agresywnych zachowa pielgniarzy i pensjonariuszy uwaczaj ludzkiej godnoci, a opacznie ro zumiana przez zarzd placwek ekonomia, skazuje osoby starsze na oszczdne, przedmiotowe traktowanie: Tak tam ich posadzili wszystkich i przyszed jeden do pracy i na komrk fotografowa tam, wszystko, co robili. Pokazywali w telewizji. Tam bili, pokazane byo. Karmia, a e ona nie jada, to potem tak na twarz wylaa, po buzi... (K/75-89/DPS-10); No mwi nieraz jak pomc, jak domy opieki gdzie po wstay, no ale to te nie rozwizanie te domy spoeczne, teraz tyle si syszy, e lu dzie wanie pienidze bior za prowadzenie, a opieka jest adna, albo jeszcze gorsza jak adna (K/60-74/UTW-7). Wobec tworzenia si negatywnego wizerunku domw opieki w mediach, nie dziwi odmowy uczestnikw UTW zapytanych o to, czy sami chcieliby zamieszka w takim miejscu. Wikszo z nich obawia si, i musia yby pogodzi si z degradacj spoeczn, dostosowa si do ssiedztwa nieznajo mych osb, ograniczonej przestrzeni oraz koniecznoci rezygnacji z samodzielnie po dejmowanych czynnoci zwizanych chociaby z gotowaniem, zakupami czy utrzy maniem czystoci. Mniej liczne, pozytywne doniesienia o ludziach starych dotycz wedug re spondentw: sawnych seniorw (yjcych i zmarych aktorw, wynalazcw, hob bystw), dugowiecznych (osb, ktre obchodziy 100 urodziny), przeciwdziaania problemom starszych osb (dowz niepenosprawnych), uroczystoci okazjonalnych i publicznych z ich udziaem (inauguracja roku akademickiego na UTW, wita na rodowe, dni babci i dziadka), bada profilaktycznych oraz ich rozrywki w czasie wolnym. Niewielk ilo takich przekazw tumaczy si ich nisk atrakcyjnoci i nieopacalnoci: To jest medialne moe jak to wyglda i mwi, e dobrze sprze daje si. Mi kiedy wprost powiedziano: Pan si musi liczy z tym, e my musimy produkowa to, co idzie jako towar, bo my musimy si utrzyma na rynku. I wydaje

210 | A n d r z e j K l i m c z u k mi si, e to jest niebezpiecznie. () Natomiast codzienne pokazywanie tych wzor cw takich, e wielu ludzi organizuje si, spotyka, zabezpiecza si, nie istnieje (M/7589/UTW-2). W odniesieniu do oczekiwa wobec mediw i prb zmiany ich podejcia do zagadnie zwizanych z ludmi starymi, badani przejawiaj dwa podejcia. Z jednej strony formuuj postulaty wiadczce o zapotrzebowaniu na wiksz ilo i jako pozytywnych doniesie akcentuj to gwnie suchacze UTW. Pragn okazywa nia szacunku starszym osobom, prezentacji ich osigni, oferty przeznaczonych im zaj oraz sposobw opieki nad nimi: Tym starszym ludziom naprawd naleaby si jaki szacunek, tym przecitnym ludziom, ju nie wybitnym, ale tym przecitnym, na swoim osiedlu, w swoim miecie, w swoim... bo to tego, powinni troszeczk zwra ca uwag na to, a to tylko si zwraca uwag dziennikarze zwracaj uwag na to, co si stao, co si gdzie wydarzyo nadzwyczajnego, ktrego nawet nie powinno si ogasza, ale jednak idzie to wszystko na rozgos (K/60-74/UTW-13). Z drugiej strony, gwnie w wypowiedziach osb z DPS, za zasadne uznaje si kontynuacj dotychczasowej dziaalnoci mediw. Zakada si, i nawet negatywne doniesienia s wartociowe, gdy przypominaj innym o tej kategorii spoecznej i chroni j przed wykluczeniem z ycia publicznego: Powinni pokazywa. No, eby ludzie wie dzieli, jak oni wygldaj, czy ubrani tak czy siak, w czym mieszkaj, czy maj jedze nie, czy maj pienidze (K/75-89/DPS-4); Dziennikarze to powinni si bra za tych starszych ludzi, ktrzy s w biedzie, gospodarstwa przepisali, nie maj miejsca, w ko mrkach siedz, pan wie chyba o tym. A oni tylko o polityce wal ale eby o tym napisali, to nie napisz tego (M/60-74/DPS-13). Odrbn kwesti jest aktywne oddziaywanie na media i ich porednie for mowanie w takim ksztacie, by byy dostosowane do moliwoci i potrzeb star szych osb. Uczestnicy UTW czciej twierdz, i zwikszenie ich obecnoci w me diach zaley tylko od nich samych: Te rodowiska ludzi starszych powinny wchodzi do tych mediw, zaprasza te media, przedstawia i wtedy one przyjd i poka. () Na przykad ludzi starszych w ogrodach dziakowych, bo to s ogromne iloci tych ludzi. I wtedy, jeeli si co tu organizuje i pokazuje pikne urzdzone dziaki rekre acyjne, gdzie spotykaj si trzy pokolenia, e mog ze sob porozmawia bez zatka nia uszu, bez patrzenia w komputer i tak dalej. I to jest wielka sprawa, i to poka media. Tych umiechnitych ludzi, mwicych o tym, e oni yj dlatego, e cigle si rusza. Ma 80 lat, a takie wyhodowa i to, i tamto (M/75-89/UTW-2). Podejmowa ne do tej pory prby wsppracy z mediami nie s uznawane za owocne bd to z uwagi na brak zainteresowania dziennikarzy, bd ze wzgldu na brak systema tycznego informowania ich o kolejnych przedsiwziciach. Niemniej komunikaty

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 211 uznaje si za wane by przycign na wykady i spotkania osoby, ktre mogy by przystpi do UTW nie tylko w celach rekreacyjnych, ale te by udzielay pomo cy innym. Poza tym tylko niewielka cz badanych wspomina o istnieniu ksiek i biuletynw wydawanych przez UTW i stowarzyszenia samopomocowe, co moe wiadczy o ich niewielkim zasigu i ukierunkowaniu na integracj wewntrzn rodowiska. Mona zaryzykowa twierdzenie, e sposb, w jaki osoby starsze s ukazy wane w rodkach masowego przekazu, nie sprzyja okazywaniu im zaufania. Domi nuje negatywny stereotyp staroci wedug badanych ostatni etap ycia w przeka zach masowych jawi si jako okres ubstwa, braku cennych zasobw ludzkich, spo ecznych i kulturowych oraz naduy lub zaniedba. Pozytywne (tzn. mao sensa cyjne) doniesienia uznaje si za nieatrakcyjne i mao opacalne. Badani obawiaj si, i informacje o yciu osb starszych mog znikn z przekazw medialnych i oczekuj zwikszenia iloci przekazw o pozytywnym adunku emocjonalnym. Dalszej refleksji wymaga tematyka wsppracy mass mediw z organizacjami pro wadzonymi przez seniorw lub zorientowanych na zaspokajanie ich potrzeb.

212 | A n d r z e j K l i m c z u k

ZAPOTRZEBOWANIE NA KAPITA SPOECZNY LUDZI STARYCH ZAMIAST ZAKOCZENIA

Im wicej si uczymy, tym lepiej zdajemy sobie spraw z ogromu naszej niewiedzy. 484 Peter M. Senge

Sytuacje zmarginalizowania, poczucia przegranej, powodowa mog kilka reakcji. Mog to by: frustracja, gniew, apatia, nasilenie migracji, ale take bodziec do poszukiwa nowych rozwiza, nowych sposobw na ycie. W zwizku z tym, pogranicza staj si take miejscem nowych dziaa, nowych ruchw spoecznych, nowych form samoorganizacji spoecznych. 485 Andrzej Sadowski

484

P.M. Senge, Pita dyscyplina. Teoria i praktyka organizacji uczcych si, Oficyna Ekonomiczna Wolters Kluwer Polska, Krakw 2006, s. 26. 485 A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 19.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 213 Przedstawione analizy wynikw bada empirycznych miay na celu okrele nie stanu i zrnicowania kapitau spoecznego ludzi starych w Biaymstoku. Wska zane wyjanienia nie pozwalaj na wyczerpanie w caoci podjtej problematyki badawczej. Niemniej z pewn doz ostronoci mona zaryzykowa przynajmniej kilka uoglnie. Przede wszystkim procesy modernizacji zdaj si sprzyja zapominaniu o przodkach ludzie starzy wspominaj jedynie o swoich dziadkach, nie posiadaj za informacji o pradziadkach i dalszych krewnych. Seniorzy czsto te nie maj wzorw aktywnoci spoecznej w ostatnim etapie ycia. Kiedy indziej za dostrze gaj rnic midzy pozycjami i rolami spoecznymi, ktre posiadali w okresie sta roci ich przodkowie, a ktre posiadaj oni sami. Przyjte od pochodzcych w prze waajcej mierze ze wsi dziadkw i bab wzory aktywnoci, w ostatnim etapie y cia okazuj si zawodzi w warunkach miejskich. O ile dawniej ludzie starzy mogli wywiera decydujcy wpyw na decyzje i dziaania czonkw swojej rodziny oraz cieszy si szacunkiem spoecznoci lokalnej, to obecnie zdaj si by ju raczej pod porzdkowani modszym czonkom rodzin oraz postrzegani jako osoby co najmniej mao istotne w yciu miasta. Ponadto przodkowie obecnych ludzi starych nie mieli dostpu do odrbnych instytucji umoliwiajcych im spotykanie si z podobnymi sobie. Mona zatem sdzi, i w Biaymstoku przynajmniej w pewnych sferach y cia spoecznego, upowszechniona jest kultura kofiguratywna i prefiguratywna 486 ludzie starzy ucz si zarwno od swoich rwienikw, jak i od przedstawicieli modszych pokole. Niemniej pomaganie rodzinie w wychowaniu wnukw ozna cza dalszy przekaz tradycyjnych wartoci, co moe sprzyja wyjazdom modszych pokole do szkoy i pracy w innych miastach, jak te za granic, tym samym ogra niczajc ich aktywno w Biaymstoku. Naley zaznaczy te, e wspczenie kategoria spoeczna ludzi starych jest zrnicowana wewntrznie nie wystarczy ju wspomnie o przyjciu roli babci i dziadka, czy rencisty i emeryta albo o kontynuacji roli gospodyni domowej, bd rolnika czy rzemielnika. Ludzie starzy sami dostrzegaj pord podobnych sobie obecno kilku grup wieku, jak te rnice w zachowaniach ze wzgldu na pe, wy ksztacenie i przygotowanie zawodowe, poziom niepenosprawnoci, przejawianie zachowa dewiacyjnych, specyfik aktywnoci spoecznej, nawyki, pochodzenie, zainteresowania, czynnoci podejmowane w czasie wolnym, czy realizacj praktyk religijnych. Poza tym w rzeczywistoci spoecznej ludzi starych istniej tematy, ktrych si unika i o ktrych si nie mwi, przynajmniej z trzech najczciej wymienianych
486

M. Mead, Kultura i tosamo. Studium dystansu midzypokoleniowego, op. cit.; M. Niezabitow ski, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa spoecznego, op. cit., s. 19-77.

214 | A n d r z e j K l i m c z u k powodw: zdaj si by oczywiste, stanowi przedmiot wstydu lub mog prowa dzi do konfliktw. Takie newralgiczne zagadnienia, to: pochodzenie, pogldy poli tyczne, przekonania i realizacja praktyk religijnych oraz odgrywane role spoeczne i zawodowe. Tematw tabu nie stanowi natomiast: ubstwo, samotno, proble my starzenia si, choroby, niepenosprawno i mier. Mona przypuszcza, i uwiadamianie sobie zbliajcej si mierci, granicy wasnego ycia, znacznie mo dyfikuje dziaania ludzi starych cz osb doprowadza do poczucia bezsilnoci, rezygnacji z uczestnictwa spoecznego lub poszukiwania funkcjonalnych substytu tw zaufania, cz za mobilizuje do zaspokajania potrzeb i osigania celw, kt rych nie byo mona zrealizowa w poprzednich etapach ycia. Niemniej takie stra tegie i podziay zdaj si by pogmatwane np. wypowiedzi krytyczne wobec lu dzi starych, ktrzy s suchaczami Radia Maryja i uczestnikami ruchu spoecznego Rodzin Radia Maryja, jak i podejmowanie przez nich tych aktywnoci, mona trak towa jako wyraz niezgody seniorw na okrelanie ich mianem osb nieaktyw nych, podporzdkowanych rodzinom oraz pozbawionych autonomicznych pozycji spoecznych. Kolejnym wnioskiem pyncym z bada wydaje si by postrzeganie przez ludzi starych pienidzy za najwaniejsze rodki suce skutecznemu osiganiu ce lw. Seniorzy zakadaj, e dysponowanie kapitaem ekonomicznym sprzyja nie tylko utrzymaniu si przy zdrowiu i zaspokojeniu potrzeb materialnych, ale jest te przepustk do aktywnego spdzania czasu wolnego, uczestnictwa w kulturze i bez porednich kontaktw z innymi. Mona zaryzykowa twierdzenie, e ludzie starzy mog poprawi swoj pozycj nie tyle poprzez domaganie si podwyek wiadcze spoecznych, (z ktrych gwne korzyci czsto czerpi czonkowie ich rodzin, a nie oni sami) lecz poprzez zwracanie uwagi innych na posiadany kapita ludzki, spo eczny i kulturowy. Innymi sowy, same wynagrodzenia za osignicia w poprzed nich etapach ycia nie wystarcz niezbdne jest, by ludzie starzy mogli stale udo wadnia pozostaym, i s aktywnymi obywatelami miasta oraz zdolnymi do wspdziaania czonkami spoecznoci lokalnych i pracownikami, ktrych wkad w ycie spoeczne uzasadnia umoliwianie im realizacji ich potrzeb i celw. Tworze nie warunkw do samodzielnoci i aktywnoci ludzi starych zmniejszy koszty utrzy mania ich rosncej liczby przez spoeczestwo. W tym kontekcie za niezbdne uznaje si dalsze analizy zatrudnienia emerytw, szerzej: aktywnoci ekonomicznej osb w wieku poprodukcyjnym, z uwzgldnieniem perspektywy pracodawcw, w tym tematyki spoecznej odpowiedzialnoci biznesu, midzypokoleniowoci, za rzdzania wiekiem i rnorodnoci, ergonomii pracy oraz promocji i wykorzystania elastycznych form zatrudnienia i organizacji czasu pracy.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 215 Ponadto dotychczasowe analizy pozwalaj sdzi, i jako kapitau spoecz nego ludzi starych jest rna wystpuje wiele jego wariantw. Analiza podziaw zwizanych z wewntrznym zrnicowaniem kategorii spoecznej ludzi starych po zwolia na wyszczeglnienie czterech typw. W przypadku osb utrzymujcych cz ste kontakty jedynie z czonkami rodziny moemy mwi o istnieniu kapitau wi cego, ktry sprawia, i dziaania i wsppraca jednostek jest nakierowana na ro dzin i wzmocnienie jej jednolitoci. Drug, podobn form kapita spoeczny przy biera wrd seniorw tworzcych grupy wyznaniowe i uczestniczcych w dziaal noci przy parafiach kapita wicy pozwala tu na realizacj celw kultu religij nego, uatwia wyznawcom radzenie sobie z sytuacjami kryzysowymi, daje poczucie cznoci z podobnymi sobie osobami oraz suy zagospodarowaniu czasu wolnego. Niemniej moe wyklucza spord beneficjentw osoby niebdce wyznawcami okrelonej religii. Trzeci wariant dotyczy DPS i podobnych placwek opiekuczych zachodzi tu wspistnienie pomostowego kapitau spoecznego i kapitau oparte go na pionowych zalenociach wadzy. Cz mieszkacw stanowi tu osoby, kt re znalazy si w placwce z wasnej woli, czci za stosunki wynikajce ze wsp obecnoci innych pensjonariuszy, zostay narzucone przez rodzin, spoeczno lo kaln lub instytucje pastwowe, ktre podjy niejako za nich decyzj o tym miej scu zamieszkania. Kapita spoeczny suy tu gwnie realizacji dobra wsplnego, gdy otoczenie seniorw zyskuje pewno, e yj w do komfortowych warun kach oraz dostarczaj pracy innym. Czwarty wariant obecny jest w UTW, grupach samopomocowych i klubach seniora. W zrzeszeniach tych aktorzy spoeczni wyst puj w rolach dawcw, ktrzy d do tworzenia pomostowego kapitau spoecz nego, sucego realizacji dobra wsplnego i przynoszcego pozytywne efekty ze wntrzne lub biorcw, zmierzajcych do wytwarzania wicego kapitau spo ecznego, zorientowanego na realizacj celw partykularnych i przynoszcego nega tywne efekty zewntrzne. Jakkolwiek przytoczone wyniki analiz empirycznych pozwalaj twierdzi, i zasoby kapitau spoecznego ludzi starych nie s w peni spoytkowane. Przede wszystkim w Biaymstoku brakuje instytucji, ktre realizowayby trzy zadania. Po pierwsze pobudzayby wrd seniorw ch zaspokojenia niezrealizowanych do tychczas potrzeb. Po drugie tworzyyby midzy nimi powizania, by mogli samo dzielnie rozwizywa swoje problemy i dziaa na rzecz innych. Po trzecie udziela yby porad prawnych, towarzyskich i z zakresu poszukiwania pracy. Istotne moe tu by chociaby stymulowanie wsppracy midzy ju istniejcymi podmiotami sektora publicznego, komercyjnego i pozarzdowego, jak rwnie modyfikowanie dziaa lokalnych instytucji pomocy spoecznej, szkolnictwa zawodowego i wysze go, kulturalnych i artystycznych oraz stymulowanie ich wychodzenia ze swoj

216 | A n d r z e j K l i m c z u k ofert do ludzi487. Zasadne jest te wzmacnianie kompetencji liderw UTW, grup samopomocowych i stowarzysze seniorw, w tym prowadzenie szkole z zakresu ich promocji i zarzdzania kontaktami z otoczeniem, tworzenia partnerstw, pozyski wania funduszy oraz midzynarodowej, midzykulturowej, midzypokoleniowej i transgranicznej wsppracy oraz wymiany dobrych praktyk. Istotne w tym celu moe by rwnie upowszechnianie i poszerzanie wiedzy o metodach budowania kapitau spoecznego oraz o koncepcjach rozwoju Miast Przyjaznych Starszemu Wiekowi. Cho ksztatowanie instytucji z myl o ludziach starych wymaga inno wacyjnych dziaa i podejmowania ryzyka, to zdaje si by ono niewielkie wobec potencjalnych korzyci z procesu starzenia si spoeczestwa. Mona przypuszcza, i te przedsibiorstwa, organizacje publiczne i pozarz dowe, ktre bd zatrudnia i wspomaga dziaania ludzi starych, dostrzegajc ich unikalne zasoby, oka si lepiej przygotowane do zmian zwizanych z rozwojem spoeczestw dla ludzi w kadym wieku i srebrnych gospodarek. Za zasoby takie mona uzna, m.in. uregulowane ycie rodzinne, przywizanie do miejsca zamiesz kania, czas wolny, specyficzne sownictwo i znajomo jzykw narodw ssied nich, pami o tradycjach spoecznoci lokalnej, skonno do krytycznej oceny ak tualnych wydarze i rozwiza, znajomo potrzeb rwienikw oraz zwracanie uwagi innych na cierpliwo, empati, odpowiedzialno i uczenie si przez cae ycie. Zwracanie uwagi na te cechy wymaga jednak przemiany dominujcych ste reotypw staroci. W opinii seniorw ich wizerunek w rodkach komunikowania masowego jest niedostosowany do ich wyobrae o ostatnim etapie ycia. Poza tym przewaaj w nich informacje o osobach modych i w wieku rednim. Nie zbdne jest zatem poszukiwanie sposobw na eliminowanie przejaww przemocy symbolicznej, chociaby poprzez upowszechnianie wrd nadawcw praktyk anty dyskryminacyjnych, np. unikanie jednostronnej prezentacji osb starszych, dostrze ganie i akcentowanie kompetencji zamiast wieku, unikanie zbdnego podawania informacji o wieku, pokazywanie zrnicowanych rl i dziaa ludzi starych oraz stosowanie rwnociowego jzyka488. Poza tym media mog promowa przykady aktywnoci seniorw, zachca ich do udziau w konkursach, pisania pamitnikw, zabierania gosu w dyskusjach, udzielania porad zwizanych z tradycjami i zwycza jami oraz poredniczy w utrzymywaniu kontaktu z osobami o podobnych zaintere sowaniach.
487

Szereg pomysw na budowanie kapitau spoecznego przez popraw relacji lokalnych instytucji z ich klientami i uytkownikami zawiera opracowanie: M. Theiss (red.), Raport Zoom na Domy Kultury. Diagnoza domw kultury w wojewdztwie mazowieckim, Towarzystwo Inicjatyw Twr czych , Warszawa 2009. 488 B. Maciejewska, Jak pisa i mwi o dyskryminacji. Poradnik dla mediw, Stowarzyszenie Inicja tyw Niezalenych Mikuszewo, Mikuszewo 2007, s. 34-35.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 217 Dotychczasowe ustalenia pozwalaj uzna za prawdziwe hipotezy o: braku powszechnej wiadomoci o wyposaeniu kapitaowym starszych mieszkacw miasta i jego wykorzystywaniu; rzadkim zainteresowaniu seniorw popraw swo jego wyksztacenia, umiejtnoci zawodowych i kompetencji jzykowych; pogarsza niu si warunkw mieszkaniowych ludzi starych; ograniczaniu ich aktywnoci spo ecznej do aktywnoci receptywnej i do dziaa w kontekcie ycia rodzinnego oraz narastaniu wrd nich poczucia samotnoci i izolacji spoecznej. Pozytywnie zwery fikowany zdaje si by te domys, i starsi mieszkacy posiadaj ograniczone za ufanie i niech do wsppracy z innymi, z uwagi na silne wizi rodzinne i rodowi skowe, utrwalone uprzedzenia i wyobraenia o cechach innych osb oraz osobiste niepowodzenia w relacjach z ludmi w przeszoci. Wbrew przyjtym zaoeniom uznaje si, e utrata zdrowia przez seniorw moe przyczynia si do ograniczenia uczestnictwa spoecznego, jak i odwrotnie mobilizowa do zapobiegania utracie kapitau ludzkiego poprzez korzystanie z zaj rehabilitacyjnych i turystycznych oraz denie do obnienia ich kosztw. Jakkol wiek za wczenie na stwierdzenie, czy seniorzy faktycznie s przekonani, i wszyst kie zmiany w miecie zale gwnie od decyzji przedstawicieli wadz. Podsumowujc, naley stwierdzi, i zdoano rozpozna jedynie cz kontek stu, w ktrym znajduj si zasoby kapitau spoecznego ludzi starych. Za istotne wci naley uzna badania majce na celu, m.in. analizy koncepcji roli spoecznej emeryta i jego grup odniesienia; adaptacji do ycia na emeryturze poszczeglnych grup zawodowych; tworzenia grup rwieniczych ludzi starych; przyczyn ich dys kryminacji, marginalizacji i automarginalizacji; diagnozy warunkw do aktywizacji seniorw w rodowisku zamieszkania; adaptacji osb starszych do spoeczestwa informacyjnego i gospodarki opartej na wiedzy, nowych technologii i sieciowych rodkw przekazu, tworzonych gwnie przez modsze pokolenia. Zasadne jest po nadto: opisywanie odmiennych habitusw seniorw; poszukiwanie nowych rl spo ecznych i zawodowych dla seniorw; przyblienie waciwoci rodzinnych i poza rodzinnych kontaktw ludzi starych; specyfiki przystpowania do instytucji zrzesza jcych ludzi starych; wyjanienie ogranicze uczestnictwa seniorw w yciu pu blicznym i spoecznym. Na uwag zasuguj rwnie sposoby oddziaywania ludzi starych na wadze miast oraz zakres i stopie uwzgldniania poszczeglnych form kapitau starszych mieszkacw w dokumentach strategicznych, w tym w strate giach i programach lokalnej i regionalnej polityki spoecznej wobec staroci i ludzi starych.

218 | A n d r z e j K l i m c z u k

SUMMARY
Social Capital of Old People on the Example of Bialystok Residents is a book based on theoretical and empirical study, which presents an issue of dia gnosing and using of old people social capital in the local and regional develop ment processes. This issue is significant because of the threats and challenges asso ciated with process of rapid ageing of Polish society at the beginning of 21st cen tury. Publication, in particular, is an attempt to give answers to the following ques tions: what is the state of old people social capital in Bialystok, what transforma tions it undergoes and how is it differentiated? In this study old people are viewed as a social category, which is a set of people similar to each other in terms of socially significant features (such as age, possessed social roles and awareness of received social benefits), who are aware of these similarities and differences between each other. Moreover, it is assumed, that such persons exceeded the 60 years of age. It is also assumed that human, social and cultural capital is accumulated in the human resources. Social capital is recog nized here broadly as a potential for collaboration embedded in interpersonal rela tionships and social norms that may benefit individuals, groups and societies. The book consists of three chapters. The first, which is the theoretical part of work, includes information about: old age as a stage of individual life and explana tion of the old people notion. It discusses social theories of ageing, historical factors affecting on the social position of old people category, changes in their place in Pol ish society during the system transformation and in the early 21st century. It de scribes the possible consequences of increased life expectancy for democracy and capitalism including the concepts of society for all ages, silver economy. It also features ageing population issue, as well as social policy towards the elderly and old age in Bialystok as the borderland city. A variety of social capital concepts were presented; the spheres of its influence on socio-economic development, its status in Poland and guidelines for strategic building of its resources. Selected information on the activity of old people in public, social and economic life as key features of their social capital was brought closer. Putting various theoretical positions, results of research and statistical data in order was aimed to link many dispersed sources considering that it is relevant to identify and develop seniors social capital resources, as well as leveling the delay of Polish sociology research on the elderly. Fundamental theoretical perspective of publication is the concept of capital according to P. Bourdieu. However, the pro posals of J.S. Coleman, R.D. Putnam, F. Fukuyama, A. Giddens, P. Sztompka and A. Sadowski were also used.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 219 The second chapter contains a methodological framework for the purposes of study. Research assumptions, method and course of implementation of studies were discussed. The study is based on the qualitative method and the application of in-depth interview techniques. It was considered that the personal contact with old people will be more accurate than other research techniques to identify the con text in which they social capital resources can be found. It is important because the transfer of developed abroad activating solutions and interpretations of old people actions may be ineffective or have negative external effects in the Polish context. Moreover, in the Polish science literature attention is paid to scarcity of ge rontological research in accordance with the interpretive paradigm. Study involved 26 respondents aged 60 to 89 years living in Bialystok associated with one of two different institutions: nursing home for the elderly and University of the Third Age. By comparing the persons on two extremes of social activity it was possible to see similarities and differences in their capital equipment, and also in achievements of the life positions in the class structure and resources aimed at successful ageing. The third chapter presents the empirical analysis of the research results. This part outlines the way in which old people think about their ancestors and contem porary people. It also shows factors according to changes in their social position in the city, social issues which they consider most important for old people, their opinions about leisure time, opportunities and barriers of economic activity and types of old people social capital depending on the institution with which they are associated. Approach to the perception and use of internal disparities of seniors were also discussed. The analysis additionally contains the evaluation of senior cit izens image in the polish mass media. This publication does not contain a strict ending. It only identifies the main conclusions of the research and potential directions of future analysis. Above all, older people could improve their position not by demanding increases in social be nefits from which major parts are often taken away by their family members, but by highlighting their human, social and cultural capital. It is necessary to create fa vorable conditions for social and professional life of old people and their coopera tion with members of local communities. Important role in this regard is played by institutions implementing three tasks: stimulating senior citizens' desire to satisfy previously unrealized needs; creating relationships between them so that they can solve their own problems and work for the others; and providing legal, social and vocational guidance. Stimulating cooperation between existing public, commercial and non-governmental sector organizations may serve to achieve these goals. The dissemination of bottom-up techniques of social capital building and checklist of es sential features of Age-friendly Cities may also be important.

220 | A n d r z e j K l i m c z u k BIBLIOGRAFIA 1. Ksiki i artykuy Abaewicz-Grnicka Urszula, Krzysztofek Kazimierz, Oryszczyszyn Radosaw, Sadowski Andrzej (red.), Kapitay spoeczne i kulturowe miast. rodkowo europejskich i wschodnioeuropejskich pograniczy, Wyd. Uniwersytetu w Bi aymstoku, Biaystok 2009. Andrews Gary, Faulkner Debbie, Andrews Melinda, A Glossary of Terms for Community Health Care and Services for Older Persons. Ageing and Health Technical Report. Volume 5, WHO Centre for Health Development, Kobe 2004, http://whqlibdoc.who.int/wkc/2004/WHO_WKC_Tech.Ser._04.2.pdf [17.05.2012]. Attali Jacques, Krtka historia przyszoci (tum. Wojciech Nowicki), Prszyski i S-ka, Warszawa 2008. Attali Jacques, Sownik XXI wieku (tum. Bogusaw Panek), Wyd. Dolnolskie, Wrocaw 2002. Babbie Earl, Badania spoeczne w praktyce (tum. Witold Betkiewicz i wsp.), PWN, Warszawa 2007. Baczko Anna, Ogrocka Agnieszka, Wolontariat, filantropia i 1% raport z bada 2007, Stowarzyszenie Klon/Jawor, Warszawa 2008. Baitman Frank (i wsp.), 2003 Ten-Year Forecast, Institute for the Future, Palo Alto 2003. Bartkowski Jerzy, Kapita spoeczny i jego oddziaywanie na rozwj w ujciu socjo logicznym, [w:] Mikoaj Herbst (red.), Kapita ludzki i kapita spoeczny a rozwj regionalny, Scholar, Warszawa 2007, s. 54-97. Basile George (i wsp.), 2000 Ten-Year Forecast, Institute for the Future, Palo Alto 2000. Batorski Dominik, Korzystanie z technologii informacyjno-komunikacyjnych, [w:] Janusz Czapiski, Tomasz Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2011 Warunki i ja ko ycia Polakw, Rada Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2011, s. 299-327. Batorski Dominik, Zajc Jan M. (red.), Midzy alienacj a adaptacj. Polacy w wie ku 50+ wobec internetu, UPC Polska, ARFP, Warszawa 2010. Baum Andrew, Bell Paul A., Fisher Jeffrey D., Greene Thomas C., Psychologia ro dowiskowa, (tum. Anna Jurkiewicz i wsp.), GWP, Gdask 2004. Becelewska Daniela, Repetytorium z rozwoju czowieka, Kolegium Karkonoskie Pastwowa Wysza Szkoa Zawodowa, Jelenia Gra 2006. Biekowska Magorzata, Zwizek rodzin z miastem. Analiza przywizania do miej sca zamieszkania oraz aktywnoci spoeczno-kulturowej Biaostoczan, [w:] Jaro saw Danowski (red.), Rodziny biaostockie na przeomie wiekw, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 1998, s. 45-60. Birren James E. (ed.), Encyclopedia of Gerontology: Age, aging, and the aged, Aca demic Press, Oxford 2007. Bdowski Piotr, Lokalna polityka spoeczna wobec ludzi starych, Oficyna Wydaw nicza SGH, Warszawa 2002.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 221 Bdowski Piotr, Ludzie starzy a polityka spoeczna, [w:] Brunon Synak (red.), Pol ska staro, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2002, s. 286-311. Bdowski Piotr, Starzenie si ludnoci analiza demograficzna, [w:] Barbara SzaturJaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 221-240. Bdowski Piotr, rodowiskowe formy pomocy i pracy socjalnej, [w:] Barbara SzaturJaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 190-194. Bois Jean-Pierre, Historia staroci. Od Montaignea do pierwszych emerytur (tum. Katarzyna Marczewska), Marabut, Warszawa 1996. Bokszaski Zbigniew, Stereotypy, a kultura, Fundacja na Rzecz Nauki Polskiej, Wro caw 1997. Borawska Beata, Ja siebie nie widziaam na wsi. O awansie edukacyjnym modzie y wiejskiej w okresie zmiany systemowej, Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2006. Borsowa Irena, Pdich Wojciech, Piotrowski Jerzy, Roniatowski Tadeusz, Rudnicki Stanisaw (red.), Encyklopedia seniora, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986. Borys Tadeusz, Jako ycia jako przedmiot pomiaru wskanikowego, [w:] Tadeusz Borys, Piotr Rogala (red.), Jako ycia na poziomie lokalnym ujcie wskaniko we, UNDP, Warszawa 2008, s. 9-16. Borys Tadeusz, Rogala Piotr (red.), Jako ycia na poziomie lokalnym ujcie wskanikowe, UNDP, Warszawa 2008. Bourdieu Pierre, Wacquant Loic J.D., Zaproszenie do socjologii refleksyjnej (tum. Anna Sawisz), Oficyna Naukowa, Warszawa 2001. Brzeziska Anna, Spoeczna psychologia rozwoju, Scholar, Warszawa 2000. Burdick David C., Gerontechnology, [w:] James E. Birren (ed.), Encyclopedia of Gerontology: Age, aging, and the aged, Academic Press, Oxford 2007, s. 619-630. Castells Manuel, Spoeczestwo sieci (tum. Mirosawa Marody i wsp.), PWN, War szawa 2007. Chawla Mukesh, Betcherman Gordon, Banerji Arup (eds.), From Red to Gray: The Third Transition of Aging Populations in Eastern Europe and the Former Soviet Union, The World Bank, Washington 2007. Checklist of Essential Features of Age-friendly Cities, WHO, Geneva 2007. Chmielecka Ewa, Informacja, wiedza, mdro co spoeczestwo wiedzy ceni po winno?, [w:] Kazimierz Kloc, Ewa Chmielecka (red.), Dobre obyczaje w ksztace niu akademickim, Fundacja Promocji i Akredytacji Kierunkw Ekonomicznych, Warszawa 2004, s. 55-65. Cisek Marta, Kapita spoeczny jako szczeglny zasb osb starszych. Prba pomia ru, [w:] Marta Makuch, Dorota Moro (red.), Osoby starsze w spoeczestwie spoeczestwo wobec osb starszych, Wyd. Uniwersytetu Wrocawskiego, Wro caw 2011, s. 89-98. Coleman James S., Perspektywa racjonalnego wyboru w socjologii ekonomicznej (tum. Mikoaj Jasiski), [w:] Aleksandra Jasiska-Kania, Lech M. Nijakowski, Jerzy Szacki, Marek Zikowski (red.), Wspczesne teorie socjologiczne. Tom 1, Scholar, Warszawa 2006, s. 145-163.

222 | A n d r z e j K l i m c z u k Coulmas Florian, Looking at the Bright Side of Things, [w:] Florian Kohlbacher, Cornelius Herstatt (eds.), The Silver Market Phenomenon. Business Opportunities in an Era of Demographic Change, Springer, Heidelberg 2008, s. V-VI. Czajka Zofia, Kapita zawodowy starszych pracownikw odwracanie tendencji do skracania okresu pracy jako element strategii aktywnego starzenia si w Unii Eu ropejskiej, [w:] Lucyna Frckiewicz, Andrzej Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 2004, s. 263-275. Czapiski Janusz, Kapita ludzki i kapita spoeczny a dobrobyt materialny: polski paradoks, Zarzdzanie Publiczne 2/2008, s. 5-28. Czapiski Janusz, Kapita spoeczny w Polsce. Kiedy stanie si niezbdn przesank naszego rozwoju?, [w:] Jan Szomburg (red.), Jakie Razem Polakw w XXI wieku? Wsplnota tosamoci, zasad czy dziaa?, IBnGR, Gdask 2009, s. 19-37. Czapiski Janusz, Kapita spoeczny, [w:] Janusz Czapiski, Tomasz Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2011 Warunki i jako ycia Polakw, Rada Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2011, s. 284-292. Czapiski Janusz, Kapita spoeczny, [w:] Janusz Czapiski, Tomasz Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2007 Warunki i jako ycia Polakw, Rada Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2007, s. 257-267. Czapiski Janusz, Panek Tomasz (red.), Diagnoza Spoeczna 2007 Warunki i jako ycia Polakw, Rada Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2007. Czapiski Janusz, Panek Tomasz (red.), Diagnoza Spoeczna 2009 Warunki i jako ycia Polakw, Zacznik 2. Rozkady odpowiedzi na pytania w kwestionariuszu indywidualnym (cz II) w caej prbie waonej, Rada Monitoringu Spoeczne go, Warszawa 2009. Czapiski Janusz, Panek Tomasz (red.), Diagnoza Spoeczna 2011 Warunki i jako ycia Polakw, Rada Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2011. Czapiski Janusz, Polak przed telewizorem, [w:] Janusz Czapiski, Tomasz Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2011 Warunki i jako ycia Polakw, Rada Monito ringu Spoecznego, Warszawa 2011, s. 260-263. Czapiski Janusz, Polak przed telewizorem, [w:] Janusz Czapiski, Tomasz Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2007 Warunki i jako ycia Polakw, Rada Monito ringu Spoecznego, Warszawa 2007, s. 225-227. Czapiski Janusz, Postawy wobec dobra wsplnego, [w:] Janusz Czapiski, Tomasz Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2011 Warunki i jako ycia Polakw, Rada Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2011, s. 271-273. Czekanowski Piotr, Aktywizacja osb starych w spoecznoci lokalnej (z uwzgldnie niem dowiadcze z realizacji polsko-holenderskiego Projektu MATRA COP), [w:] Brunon Synak (red.), Ludzie starzy w warunkach transformacji ustrojowej, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2000, s. 32-42. Czekanowski Piotr, Spoeczne aspekty starzenia si ludnoci w Polsce. Perspektywa socjologii staroci, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2012. Czepil Bartosz, Filipowicz Maciej, Pync pod prd, czyli krytyka kapitau spoeczne go, [w:] Marek S. Szczepaski, Anna liz (red.), Kapitay. Ludzie i instytucje. Stu dia i szkice socjologiczne, lskie Wydawnictwa Naukowe, Wyd. Uniwersytetu Opolskiego, Tychy-Opole 2006, s. 67-79.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 223 Daffara Phillip, City of the aged versus City of all ages, foresight 5/2003, s. 43-52. Danowski Jarosaw (red.), Rodziny biaostockie na przeomie wiekw, Urzd Miej ski w Biaymstoku, Biaystok 1998. Demography report 2010. Older, more numerous and diverse Europeans, European Commission, Luxembourg 2011. Domaski Henryk, Ostrowska Antonina, Rychard Andrzej (red.), Jak yj Polacy, Wyd. IFiS PAN, Warszawa 2000. Domaski Ryszard, Geografia ekonomiczna. Ujcie dynamiczne, PWN, Warszawa 2006. Domaski Ryszard, Gospodarka przestrzenna. Podstawy teoretyczne, PWN, Warsza wa 2006. Drogosz Marek (red.), Jak Polacy przegrywaj, jak Polacy wygrywaj, GWP, Gdask 2005. Dudwick Nora, Kuehnast Kathleen, Jones Veronica N., Woolcock Michael, Analyzing Social Capital In Context. A Guide to Using Qualitative Methods and Data, World Bank Institute, Washington 2006, http://siteresources.world bank.org/WBI/Resources/Analyzing_Social_Capital_in_Context-FINAL.pdf [17.05.2012]. Dzigielewska Magorzata, Aktywno spoeczna i edukacyjna w fazie staroci, [w:] Barbara Szatur-Jaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 161-181. Dzigielewska Magorzata, Czerniawska Olga (red.), Aktywno ludzi starszych na przykadzie polskich i francuskich stowarzysze spoecznych, Wyd. Wysza Szkoa Humanistyczno-Ekonomiczna w odzi, d 2000. Dzigielewska Magorzata, Style ycia seniorw, [w:] Barbara Szatur-Jaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 61-64. Enste Peter, Naegele Gerhard, Leve Verena, The Discovery and Development of the Silver Market in Germany, [w:] Florian Kohlbacher, Cornelius Herstatt (eds.), The Silver Market Phenomenon. Business Opportunities in an Era of Demographic Change, Springer, Heidelberg 2008, s. 325-339. Europes demographic future. Facts and figures on challenges and opportunities, European Commission, Luxembourg 2007. Fabi Artur, Muszyski Marcin (red.), Spoeczne wymiary starzenia si, Biblioteka Gerontologii Spoecznej. Tom IV, Wyd. Wysza Szkoa Administracji, Uniwersy tet dzki, Bielsko-Biaa 2011. Ferguson Niall, Zmierzch i upadek Europy, [w:] Maciej Nowicki (red.), Idee z pierw szej rki, Axel Springer Polska, Warszawa 2008, s. 29-41. Filipiak Beata, Ruszaa Jerzy, Instytucje otoczenia biznesu. Rozwj, wsparcie, instru menty, Difin, Warszawa 2009 Firlit-Fesnak Grayna, Szylko-Skoczny Magorzata (red.), Polityka spoeczna. Podrcznik akademicki, PWN, Warszawa 2008. Florian Kohlbacher, Herstatt Cornelius (eds.), The Silver Market Phenomenon. Busi ness Opportunities in an Era of Demographic Change, Springer, Heidelberg 2008.

224 | A n d r z e j K l i m c z u k Florida Richard, Narodziny klasy kreatywnej oraz jej wpyw na przeobraenia w charakterze pracy, wypoczynku, spoeczestwa i ycia codziennego (tum. Tomasz Krzyanowski, Micha Penkala), NCK, Warszawa 2010. Franke Sandra, Measurement of Social Capital. Reference Document for Public Policy Research, Development, and Evaluation, Policy Horizons Canada, Ottawa 2005, www.horizons.gc.ca/doclib/Measurement_E.pdf [17.05.2012]. Frckiewicz Ewa, Wpyw Internetu na aktywno seniorw z punktu widzenia stra tegii budowania spoeczestwa informacyjnego i2010, Centrum Europejskie Na tolin, Warszawa 2009. Frckiewicz Lucyna (red.), Polska a Europa. Procesy demograficzne u progu XXI wie ku. Nr 8, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 2002. Frckiewicz Lucyna (red.), Przeobraenia demograficzne kraju i ich konsekwencje dla polityki spoecznej, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 1998. Frckiewicz Lucyna, Rczaszek Andrzej (red.), Kapita spoeczny, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 2004. Frczak Piotr, Dialog obywatelski midzy rzecznictwem a reprezentatywnoci, Animacja ycia Publicznego, 1-2/2010, s. 24-25. Frczak Piotr, Rola infrastruktury III sektora w budowie ekonomii spoecznej w Pol sce, FISE, Warszawa 2006. Frieske Kazimierz W., Pawowska Kinga, Kapita spoeczny lek na cae zo?, Poli tyka Spoeczna 5-6/2011, s. 21-26. Frysztacki Krzysztof, Socjologia problemw spoecznych, Scholar, Warszawa 2009. Fukuyama Francis, Kapita spoeczny, [w:] Lawrence E. Harrison, Samuel P. Hun tington (red.), Kultura ma znaczenie. Jak wartoci wpywaj na rozwj spoe czestw (tum. Sawomir Dymczyk), Zysk, Pozna 2003, s. 169-187. Fukuyama Francis, Koniec czowieka. Konsekwencje rewolucji biotechnologicznej (tum. Bartomiej Pietrzyk), Znak, Krakw 2004. Fukuyama Francis, Zaufanie. Kapita spoeczny a droga do dobrobytu (tum. Anna liwa, Leszek liwa), PWN, Warszawa-Wrocaw 1997. Gandziarowska-Zioecka Jagoda, rednicka Joanna, Kapita spoeczny w ujciu Eli nor Ostrom: triumf interdyscyplinarnoci, Polityka Spoeczna 5-6/2011, s. 7-12. Gans Herbert J., The Uses of Poverty: The Poor Pay All, Social Policy July/August 1971, s. 20-24, www.sociology.org.uk/as4p3.pdf [17.05.2012]. Giddens Anthony, Europa w epoce globalnej (tum. Magdalena Klimowicz, Miosz Habura), PWN, Warszawa 2009. Giddens Anthony, Konsekwencje nowoczesnoci (tum. Ewa Klekot), Wyd. Uniwer sytetu Jagielloskiego, Krakw 2008. Giddens Anthony, Nowoczesno i tosamo. Ja i spoeczestwo w epoce pnej nowoczesnoci (tum. Alina Szulycka), PWN, Warszawa 2002. Giddens Anthony, Socjologia (tum. Alina Szulycka), PWN, Warszawa 2004. Giddens Anthony, Stanowienie spoeczestwa. Zarys teorii strukturacji (tum. Stefan Amsterdamski), Zysk, Warszawa 2003. Giza-Poleszczuk Anna, Marody Mirosawa, Rychard Andrzej, Od mikrostrategii do makrosystemu: zaoenia teoretyczne i problem badawczy, [w:] Anna Giza-

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 225 Poleszczuk, Mirosawa Marody, Andrzej Rychard, Strategie i system. Polacy w obliczu zmiany spoecznej, IFiS PAN, Warszawa 2000, s. 13-43. Giza-Poleszczuk Anna, Marody Mirosawa, Rychard Andrzej, Strategie i system. Polacy w obliczu zmiany spoecznej, IFiS PAN, Warszawa 2000. Gliski Piotr, Sadowski Ireneusz, Zawistowska Alicja (red.), Kulturowe aspekty struktury spoecznej. Fundamenty. Konstrukcje. Fasady, Wyd. IFiS PAN, Wydzia Historyczno-Socjologiczny Uniwersytetu w Biaymstoku, Warszawa 2010. Global Age-friendly Cities: A Guide, WHO, Geneva 2007. Gaewska Dorota (red.), Wiedza i dowiadczenie. Modu 3: Wsppraca z otocze niem, ARFP, Warszawa 2006. Goffman Erving, Czowiek w teatrze ycia codziennego (tum. Helena piewak, Pawe piewak), PIW, Warszawa 1981. Golinowska Stanisawa (red.), Raport o Rozwoju Spoecznym Polska 1999. Ku godnej aktywnej staroci, UNDP, Warszawa 1999. Golinowska Stanisawa (red.), W trosce o prac. Raport o Rozwoju Spoecznym. Pol ska 2004, UNDP, CASE, Warszawa 2004. Golinowska Stanisawa (red.), Wyzwania Maopolski w kontekcie starzenia si spoeczestwa. Podejcie strategiczne, Maopolskie Studia Regionalne 2-3/2010. Godyka Leszek, Machaj Irena (red.), Enklawy ycia spoecznego, Uniwersytet Szczeciski, Szczecin 2007. Goodman Norman, Wstp do socjologii (tum. Jdrzej Polak, Janusz Ruszkowski, Urszula Zieliska), Zysk, Pozna 1997. Grnikowska-Zwoak Elbieta, Aktywizacja, aktywno, [w:] Danuta Lalak, Tadeusz Pilch (red.), Elementarne pojcia pedagogiki spoecznej i pracy socjalnej, ak, Warszawa 1999, s. 9-11. Graafmans Jan A.M., Taipale Vappu, Charness Neil (eds.), Gerontechnology. A sus tainable investment in the future, IOS Press, Amsterdam 1998. Graafmans Jan A.M., Taipale Vappu, Taipale V., Gerontechnology. A sustainable investment in the future, [w:] Jan A.M. Graafmans, Vappu Taipale, Neil Charness (eds.), Gerontechnology. A sustainable investment in the future, IOS Press, Ams terdam 1998, s. 3-6. Grewiski Mirosaw, Kamiski Stanisaw, Obywatelska polityka spoeczna, PTPS, WSP TWP, Warszawa 2007. Griffin Ricky W., Podstawy zarzdzania organizacjami (tum. Micha Rusiski), PWN, Warszawa 2005. Grotowska Stella, Seniorzy w przestrzeni publicznej. Kapita spoeczny uczestnikw wsplnot, ruchw i stowarzysze katolickich, Nomos, Krakw 2011. Growiec Katarzyna, Kapita spoeczny. Geneza i spoeczne konsekwencje, Wyd. SWPS Academica, Warszawa 2011. Grudzewski Wiesaw M., Hejduk Irena K., Sankowska Anna, Watuchowicz Monika, Zarzdzanie zaufaniem w organizacjach wirtualnych, Difin, Warszawa 2007.

226 | A n d r z e j K l i m c z u k Grudzewski Wiesaw M., Hejduk Irena K., Sankowska Anna, Watuchowicz Monika, Zarzdzanie zaufaniem w przedsibiorstwie. Koncepcja, narzdzia, zastosowania, Wolters Kluwer Polska, Krakw 2009. Grudzewski Wiesaw M., Hejduk Irena K., Sankowska Anna, Watuchowicz Monika, Sustainability w biznesie czyli przedsibiorstwo przyszoci. Zmiany paradygma tw i koncepcji zarzdzania, Poltext, Warszawa 2010. Grzelak Janusz, Postawy wobec dobra wsplnego, [w:] Janusz Czapiski, Tomasz Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2007 Warunki i jako ycia Polakw, Rada Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2007, s. 235-238. Halicka Magorzata, Halicki Jerzy (red.), Zostawi lad na ziemi, Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2006. Halicka Magorzata, Halicki Jerzy, Czykier Krzysztof (red.), Zagroenia w staroci i na jej przedpolu, Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2010. Halicka Magorzata, Halicki Jerzy, Integracja spoeczna i aktywno ludzi starszych, [w:] Brunon Synak (red.), Polska staro, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2002, s. 189-218. Halicka Magorzata, Halicki Jerzy, Praca zawodowa i jej znaczenie w yciu czowie ka starego, [w:] Brunon Synak (red.), Polska staro, Wyd. Uniwersytetu Gda skiego, Gdask 2002, s. 173-188. Halicka Magorzata, Kramkowska Emilia, Aktywno osb starszych i przykady samoorganizowania si seniorw w Polsce, Trzeci Sektor nr 3(25)/2011, s. 36-43. Halicka Magorzata, Pdich Wojciech, Dziaania samopomocowe ludzi starszych, Akademia Medyczna w Biaymstoku, Biaystok 1997. Halicka Magorzata, Satysfakcja yciowa ludzi starych. Studium teoretycznoempiryczne, Akademia Medyczna w Biaymstoku, Biaystok 2004. Halicki Jerzy, Edukacja seniorw w aspekcie teorii kompetencyjnej, Trans Humana, Biaystok 2000. Halicki Jerzy, Obrazy staroci. Rysowane przeyciami seniorw, Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2010. Halicki Jerzy, Spoeczne teorie starzenia si, [w:] Magorzata Halicka, Jerzy Halicki (red.), Zostawi lad na ziemi, Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2006, s. 255-276. Halik Janusz (red.), Starzy ludzie w Polsce, ISP, Warszawa 2002. Halik Janusz, Borkowska-Kalwas Teresa, Pczkowska Maria, Starzenie si spoe czestw jako proces demograficzny i spoeczny, [w:] Janusz Halik (red.), Starzy ludzie w Polsce, ISP, Warszawa 2002, s. 163-173. Halik Janusz, Starzenie si spoeczestw jako proces demograficzny i spoeczny, [w:] Janusz Halik (red.), Starzy ludzie w Polsce, ISP, Warszawa 2002, s. 9-27. Hamm Bernd, Kapita spoeczny z punktu widzenia socjologicznego, [w:] Lucyna Frckiewicz, Andrzej Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, Wyd. Akademii Ekono micznej, Katowice 2004, s. 49-59. Handy Charles, Gd ducha. Poza kapitalizm poszukiwanie sensu w nowoczesnym wiecie (tum. Jowita Piekiewicz), Wyd. Dolnolskie, Wrocaw 1999.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 227 Handy Charles, Wiek przezwycionego rozumu (tum. Adam Janiszewski), Business Press, Warszawa 1998. Harrison Lawrence E., Huntington Samuel P. (red.), Kultura ma znaczenie. Jak war toci wpywaj na rozwj spoeczestw (tum. Sawomir Dymczyk), Zysk, Pozna 2003. Healy Judith, The benefits of an ageing population, The Australia Institute 2004, www.tai.org.au/documents/dp_fulltext/DP63.pdf [17.05.2012]. Herbst Mikoaj (red.), Kapita ludzki i kapita spoeczny a rozwj regionalny, Scho lar, Warszawa 2007. Herbst Mikoaj, Wprowadzenie. O czym jest ta ksika?, [w:] Mikoaj Herbst (red.), Kapita ludzki i kapita spoeczny a rozwj regionalny, Scholar, Warszawa 2007, s. 9-17. Ilczuk Dorota, Krzysztofek Kazimierz, Znaczenie kompetencji kulturowych dla budo wania kreatywnoci i kapitau intelektualnego Europy, MKIDN, Warszawa 2011, http://platformakultury.pl/files/2011-10-25/ekspertyza_znaczenie_kompetencji.pdf [17.05.2012]. Inayatullah Sohail, Ageing: Alternative Futures and Policy Choices, foresight 5/2003, s. 8-17. Jakubowska Honorata, Raciniewska Alicja, Rogowski ukasz (red.), Patrzc na staro, Wyd. Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, Pozna 2009. Jaowiecki Bohdan, Media a spoeczestwo obywatelskie, [w:] Marek S. Szczepa ski, Krzysztof Bierwiaczonek, Tomasz Nawrocki (red.), Kapitay ludzkie i spoecz ne a konkurencyjno regionw, Wyd. Uniwersytetu lskiego, Katowice 2008, s. 101-110. Jaowiecki Bohdan, Szczepaski Marek S., Miasto i przestrze w perspektywie socjo logicznej, Scholar, Warszawa 2006. Jasiska-Kania Aleksandra, Nijakowski Lech M., Szacki Jerzy, Zikowski Marek (red.), Wspczesne teorie socjologiczne. Tom 1, Scholar, Warszawa 2006. Jasiska-Kania Aleksandra, Nijakowski Lech M., Szacki Jerzy, Zikowski Marek (red.), Wspczesne teorie socjologiczne. Tom 2, Scholar, Warszawa 2006. Kabaj Mieczysaw, Aktywno zawodowa i zatrudnienie ludzi starszych, [w:] An drzej Karpiski, Antoni Rajkiewicz (red.), Polska w obliczu starzenia si spoecze stwa, PAN Komitet Prognoz Polska 2000 Plus, Warszawa 2008, s. 105-131. Kaku Michio, Wizje, czyli jak nauka zmieni wiat w XXI wieku (tum. Karol Pesz), Prszyski i S-ka, Warszawa 2000. Kaua Dorota, Szukalski Piotr (red.), Jako ycia seniorw w XXI wieku z perspek tywy polityki spoecznej, Wyd. Biblioteka, d 2010. Karpiski Andrzej, Rajkiewicz Antoni (red.), Polska w obliczu starzenia si spoe czestwa, PAN Komitet Prognoz Polska 2000 Plus, Warszawa 2008. Katsarova Ivana (red.), Regiony wyludniajce si: nowy paradygmat demograficz ny i terytorialny. Studium, IP/B/REGI/IC/2007-044 11/07/2008, Parlament Euro pejski, Bruksela 2008. Kamierczak Tomasz, Rymsza Marek (red.), Kapita spoeczny. Ekonomia spoeczna, ISP, Warszawa 2007.

228 | A n d r z e j K l i m c z u k Klimczuk Andrzej, Aktywno ekonomiczna ludzi starych w kontekcie bada nad kapitaem spoecznym na przykadzie mieszkacw Biaegostoku, [w:] Marian Stefaski (red.), Wzy gordyjskie rozwoju Polski Wschodniej, Zeszyty naukowe Wyszej Szkoy Ekonomii i Innowacji w Lublinie. Seria: Ekonomia, nr 3 (1/2011), Innovatio Press, Lublin 2011, s. 289-311. Klimczuk Andrzej, Bariery i perspektywy integracji midzypokoleniowej we wsp czesnej Polsce, [w:] Dorota Kaua, Piotr Szukalski (red.), Jako ycia seniorw w XXI wieku z perspektywy polityki spoecznej, Wyd. Biblioteka, d 2010, s. 92-107. Klimczuk Andrzej, Bezpieczestwo ludzi starych w kontekcie bada nad kapitaem spoecznym na przykadzie mieszkacw Biaegostoku, [w:] Magorzata Halicka, Jerzy Halicki, Krzysztof Czykier (red.), Zagroenia w staroci i na jej przedpolu, Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2010, s. 75-90. Klimczuk Andrzej, Eksperci i narcyzm kulturowy prba analizy wzajemnych rela cji, [w:] Jacek Sieradzan (red.), Narcyzm: jednostka spoeczestwo kultura, Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2011, s. 218-255. Klimczuk Andrzej, Ludzie starzy o swoim wizerunku w mediach, [w:] Piotr Gliski, Ireneusz Sadowski, Alicja Zawistowska (red.), Kulturowe aspekty struktury spo ecznej. Fundamenty. Konstrukcje. Fasady, Wyd. IFiS PAN, Wydzia HistorycznoSocjologiczny Uniwersytetu w Biaymstoku, Warszawa 2010, s. 383-395. Klimczuk Andrzej, Nierwnoci spoeczne w kontekcie badania kapitau spoeczne go ludzi starych. Przykad Domu Pomocy Spoecznej i Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Biaymstoku, [w:] Artur Fabi, Marcin Muszyski (red.), Spoeczne wymiary starzenia si, Biblioteka Gerontologii Spoecznej. Tom IV, Wyd. Wysza Szkoa Administracji, Uniwersytet dzki, Bielsko-Biaa 2011, s. 101-117. Klimczuk Andrzej, Rozwj zrwnowaony a kapita spoeczny i metody jego budo wania, [w:] Wyzwania globalnego rozwoju, Wysza Szkoa Gospodarki w Byd goszczy, Bydgoszcz 2011, s. 56-59. Klimczuk Andrzej, W kreatywnym chaosie. O zrnicowaniu staroci na przykadzie prac spoecznoci deviantART.com, [w:] Honorata Jakubowska, Alicja Raciniew ska, ukasz Rogowski (red.), Patrzc na staro, Wyd. Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, Pozna 2009, s. 165-211. Klimczuk Andrzej, Wiekizm jako przeszkoda w budowie spoeczestwa mdroci, [w:] Aleksander Kobylarek (red.), Wsplnota i rnica. Interdyscyplinarne studia, analizy i rozprawy, Wyd. Adam Marszaek, Toru 2009, s. 344-360. Klimczuk Andrzej, Zrnicowanie spoeczne ludzi starych (na przykadzie mieszka cw Biaegostoku), [w:] XI Zjazd Naukowy Polskiego Towarzystwa Gerontolo gicznego. Pomylna i niepomylna staro, poster i materiay konferencyjne na pycie CD, Polskie Towarzystwo Gerontologiczne, Warszawa 2009 oraz streszcze nie w czasopimie Gerontologia Polska 2009, tom 17 nr 4, s. 154. Klimowicz Monika, Bokajo Wiesaw (red.), Kapita spoeczny interpretacje, impresje, operacjonalizacja, CeDeWu, Warszawa 2010. Kloc Kazimierz, Chmielecka Ewa (red.), Dobre obyczaje w ksztaceniu akademickim, Fundacja Promocji i Akredytacji Kierunkw Ekonomicznych, Warszawa 2004.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 229 Klonowicz Stefan, Starzenie si ludnoci, [w:] Irena Borsowa, Wojciech Pdich, Jerzy Piotrowski, Tadeusz Roniatowski, Stanisaw Rudnicki (red.), Encyklopedia seniora, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986, s. 35-56. Kobylarek Aleksander (red.), Wsplnota i rnica. Interdyscyplinarne studia, anali zy i rozprawy, Wyd. Adam Marszaek, Toru 2009. Kohlbacher Florian, Cornelius Herstatt, Preface and Introduction, [w:] Florian Kohl bacher, Cornelius Herstatt (eds.), The Silver Market Phenomenon. Business Oppor tunities in an Era of Demographic Change, Springer, Heidelberg 2008, s. XI-XXV. Kolesiski Artur (red.), Srebrna Narodowa Strategia Spjnoci, Stowarzyszenie Spo eczestwa Wiedzy, Warszawa 2008. Koodziej-Durna Agnieszka, O teorii strukturacji Anthonyego Giddensa jako poszu kiwaniu trzeciej drogi w naukach spoecznych, Wyd. Uniwersytetu Szczeciskie go, Szczecin 2004. Konecki Krzysztof, Studia z metodologii bada jakociowych. Teoria ugruntowana, PWN, Warszawa 2000. Konieczna-Woniak Renata, Uniwersytety Trzeciego Wieku w Polsce, Eruditus, Po zna 2001. Kotowska Irena E., Wycicka Irena (red.), Sprawowanie opieki oraz inne uwarun kowania podnoszenia aktywnoci zawodowej osb w starszym wieku produkcyj nym, MPiPS, Warszawa 2008. Kotowska Irena, Proces starzenia si ludnoci Polski do 2030r. opis i jego percepcja spoeczna, [w:] Irena Wycicka (red.), Pniej na emerytur?, IBnGR, Gdask 2004, s. 12-35. Kowalak Tadeusz, Ubstwo w Biaymstoku, WSE, Biaystok 2001. Kowaleski Jerzy T., Rossa Agnieszka (red.), Przyszo demograficzna Polski. Acta Universitatis Lodziensis. Folia Oeconomica 231, Wyd. U, d 2009 Kowaleski Jerzy T., Szukalski Piotr (red.), Nasze starzejce si spoeczestwo nadzieje i zagroenia, Wyd. Uniwersytetu dzkiego, d 2004. Kouch Antoni, Dyhdalewicz Anna, Ekonomika i organizacja przedsibiorstwa, WSE, Biaystok 2004. Krl Henryk, Istota rozwoju kapitau ludzkiego organizacji, [w:] Henryk Krl, Antoni Ludwiczyski (red.), Zarzdzanie zasobami ludzkimi. Tworzenie kapitau ludzkie go organizacji, PWN, Warszawa 2006, s. 423-451. Krl Henryk, Kapita ludzki organizacji, [w:] Henryk Krl, Antoni Ludwiczyski (red.), Zarzdzanie zasobami ludzkimi. Tworzenie kapitau ludzkiego organizacji, PWN, Warszawa 2006, s. 92-119. Krl Henryk, Ludwiczyski Antoni (red.), Zarzdzanie zasobami ludzkimi. Tworzenie kapitau ludzkiego organizacji, PWN, Warszawa 2006. Kryska Elbieta, Zasoby pracy w Polsce stan obecny i perspektywy, IPiSS, d 2006, http://biblioteka.mwi.pl/index.php?option=com_k2&view=item&task=download &id=157&Itemid=3 [17.05.2012]. Krystyna Lutyska, Bieda w rodzinie. Psychologiczny, spoeczny i kulturowy kon tekst wywiadw z przedstawicielami trzech pokole, [w:] Elbieta Tarkowska (red.), Zrozumie biednego. O dawnej i obecnej biedzie w Polsce, Typografika, Warszawa 2000, s. 199-232.

230 | A n d r z e j K l i m c z u k Krzyszkowski Jerzy, Determinants of Building Social Capital in Poland, [w:] Conference Working Papers Series. Vol. II, International Society for Third-Sector Research, Dublin 2000, www.istr.org/resource/resmgr/working_papers_dublin/ krzyszkowski.pdf [17.05.2012]. Krzysztofek Kazimierz, Status mediw cyfrowych: stare i nowe paradygmaty, Glo bal Media Journal-Polish Edition 1/2006, s. 1-15. Kubajewska Maria, Bezpieczestwo w opinii mieszkacw Biaegostoku, [w:] Jaro saw Danowski (red.), Rodziny biaostockie na przeomie wiekw, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 1998, s. 143-159. Kubicki Pawe, Ubstwo i wykluczenie spoeczne osb starszych, [w:] Ryszard Szar fenberg (red.), Polski raport Social Watch 2010. Ubstwo i wykluczenie spoeczne w Polsce, Kampania Przeciw Homofobii, Warszawa 2011, s. 71-81. Kurkiewicz Jolanta (red.), Procesy demograficzne i metody ich analizy, Wyd. Uni wersytetu Ekonomicznego, Krakw 2010. Kurkiewicz Jolanta, Struktura ludnoci wedug podstawowych cech demograficz nych, [w:] Jolanta Kurkiewicz (red.), Procesy demograficzne i metody ich analizy, Wyd. Uniwersytetu Ekonomicznego, Krakw 2010, s. 104-138. Kvale Steinar, InterViews. Wprowadzenie do jakociowego wywiadu badawczego (tum. Stanisaw Zabielski), Trans Humana, Biaystok 2004. Kwaniewicz Wadysaw (red.), Encyklopedia socjologii. Suplement, Oficyna Na ukowa, Warszawa 2005. Kwaniewicz Wadysaw (red.), Encyklopedia socjologii. Tom 1, Oficyna Naukowa, Warszawa 1998. Kwaniewicz Wadysaw (red.), Encyklopedia socjologii. Tom 2, Oficyna Naukowa, Warszawa 1999. Kwiatkowski Mariusz, Kapita spoeczny, [w:] Wadysaw Kwaniewicz (red.), En cyklopedia socjologii. Suplement, Oficyna Naukowa, Warszawa 2005, s. 105-111. Lalak Danuta, Pilch Tadeusz (red.), Elementarne pojcia pedagogiki spoecznej i pra cy socjalnej, ak, Warszawa 1999. Leszczyska Magorzata, Stronkowski Piotr, Szczurek Agnieszka, Szut Jacek, Diagnoza organizacji infrastrukturalnych oraz identyfikacja zapotrzebowania organizacji pozarzdowych na usugi wiadczone przez organizacje infrastrukturalne. Raport kocowy, MPiPS, Warszawa 2010. Leszczyska-Rejchert Anna, Czowiek starszy i jego wspomaganie. W stron pedago giki staroci, Wyd. Uniwersytetu Warmisko-Mazurskiego, Olsztyn 2007. Lewenstein Barbara, Spoeczestwo rodzin czy obywateli kapita spoeczny Pola kw okresu transformacji, Societas/Communitas 1/2006, s. 163-196 Lipset Seymour M., Homo politicus. Spoeczne podstawy polityki (tum. Grayna Dziurdzik-Kraniewska), PWN, Warszawa 1998. Liwiski Jacek (i wsp.), Dezaktywizacja osb w wieku okooemerytalnym, MPiPS, Warszawa 2008. aciak Beata, Obyczajowo polska czasu transformacji. Czyli wojna postu z karna waem, Trio, Warszawa 2005. Maciejewska Beata, Jak pisa i mwi o dyskryminacji. Poradnik dla mediw, Sto warzyszenie Inicjatyw Niezalenych Mikuszewo, Mikuszewo 2007.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 231 Makuch Marta, Moro Dorota (red.), Osoby starsze w spoeczestwie spoecze stwo wobec osb starszych, Wyd. Uniwersytetu Wrocawskiego, Wrocaw 2011. Malikowski Marian, Marczuk Stanisaw (red.), Socjologia oglna. Wybr tekstw. Tom III, WSSG, Tyczyn 1997. Maecka-yszczek Magdalena, Wesoowski Zbigniew, Modele wsppracy podmio tw ekonomii spoecznej z administracj publiczn, FISE, Warszawa 2008. Manterys Aleksander, Wielo rzeczywistoci w teoriach socjologicznych, PWN, Warszawa 1997. Marshall Gordon (red.), Sownik socjologii i nauk spoecznych (tum. Marek Tabin i wsp.), PWN, Warszawa 2005. Matan Agnieszka, Kopiska Karolina, Szansa dla warszawskiego podwrka, czyli o budowaniu ssiedzkich wizi w stolicy, Animacja ycia Publicznego, 1-2/2010, s. 36-38. Matan Agnieszka, Kopiska Karolina, Wykorzystujmy zasoby, czyli kilka sw o lo kalnej wsppracy, Animacja ycia Publicznego, 3/2010, s. 44-47. McQuail Denis, Teoria komunikowania masowego (tum. Marta Bucholc, Alina Szulycka), PWN, Warszawa 2007. Mead Margaret, Kultura i tosamo. Studium dystansu midzypokoleniowego (tum. Jacek Howka), PWN, Warszawa 2000. Measuring Social Capital. An Australian Framework and Indicators, Australian Bureau of Statistics, Canberra 2004, www.abs.gov.au/AUSSTATS/abs@.nsf/ Lookup/1378.0Main+Features12004?OpenDocument [17.05.2012]. Mcina Jacek, Dialog spoeczny a polityka spoeczna, [w:] Grayna Firlit-Fesnak, Magorzata Szylko-Skoczny (red.), Polityka spoeczna. Podrcznik akademicki, PWN, Warszawa 2008, s. 373-387. Miller Paul, Wilsdon James (eds.), Better Humans? The Politics of Human Enhance ment and Life Extension, Demos, London 2006. Minois Georges, Historia staroci. Od antyku do renesansu (tum. Katarzyna Mar czewska), Marabut, Warszawa 1995. Misztal Bronisaw, Teoria socjologiczna a praktyka spoeczna, Universitas, Krakw 2000. Mitrga Marian, Starzenie si spoeczestwa jako problem bada naukowych, [w:] Lucyna Frckiewicz (red.), Polska a Europa. Procesy demograficzne u progu XXI wieku. Nr 8, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 2002, s. 9-25. Morawski Witold, Konfiguracje globalne. Struktury, agencje, instytucje, PWN, War szawa 2010. Nelson Barbara J., Kaboolian Linda, Carver Kathryn A., The Concord Handbook: How to Build Social Capital Across Communities, UCLA School of Public Policy and Social Research, Los Angeles 2003, http://concord.sppsr.ucla.edu/concord.pdf [17.05.2012]. Niedek Mikoaj, Infrastruktura instytucjonalna ekonomii spoecznej, Polityka Spo eczna 4/2011, s. 12-16. Niezabitowski Marek, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczest nictwa spoecznego, lsk, Katowice 2007.

232 | A n d r z e j K l i m c z u k Niezabitowski Marek, Obszary wykluczenia i odmiennoci spoecznej ludzi starszych w teorii, praktyce i badaniach socjologicznych, [w:] Leszek Godyka, Irena Ma chaj (red.), Enklawy ycia spoecznego, Uniwersytet Szczeciski, Szczecin 2007, s. 277-293. Nikitorowicz Jerzy, Sobecki Mirosaw (red.), Edukacja midzykulturowa w wymia rze instytucjonalnym, Trans Humana, Biaystok 1999. Nowicki Maciej (red.), Idee z pierwszej rki, Axel Springer Polska, Warszawa 2008. Oklski Marek, Demografia zmiany spoecznej, Scholar, Warszawa 2004. Oklski Marek, Demografia, Scholar, Warszawa 2004. Olech Anna (red.), Partycypacja publiczna. O uczestnictwie obywateli w yciu wsplnoty lokalnej, ISP, Warszawa 2011. Olech Anna, Kamierczak Tomasz, Modele partycypacji publicznej, [w:] Anna Olech (red.), Partycypacja publiczna. O uczestnictwie obywateli w yciu wsplnoty lokalnej, ISP, Warszawa 2011, s. 100-111. Opala Pawe, Rybiski Krzysztof, Gordian Knots of the 21st Century, SSRN Work ing Paper Series, October 2007, http://ssrn.com/abstract=1024826 [17.05.2012]. Otoczenie podmiotw ekonomii spoecznej, FISE, Warszawa 2011. Palka Jakub, Winkler Renata, Bariery budowy kultury zaufania, Zeszyty Naukowe Akademii Ekonomicznej w Krakowie, nr 715, 2006, s.27-40. Palska Hanna, Bieda i dostatek. O nowych stylach ycia w Polsce koca lat dzie widziesitych, IFiS PAN, Warszawa 2002. Pensions at a Glance 2011: Retirement-income Systems in OECD and G20 Countries, OECD, Paris 2011. Perek-Biaas Jolanta, Ruzik Anna, Aktywizacja starszych ludzi na rynku pracy: ba riery i moliwoci, [w:] Jerzy T. Kowaleski, Piotr Szukalski (red.), Nasze starzejce si spoeczestwo nadzieje i zagroenia, Wyd. Uniwersytetu dzkiego, d 2004, s. 431-438. Petryszyn Jacek, Rozwj demograficzny duych miast w Polsce, [w:] Janusz Sodczyk (red.), Demograficzne i spoeczne aspekty rozwoju miast, Wyd. Uniwersytetu Opolskiego, Opole 2002, s. 13-24. Pdich Wojciech (red.), Seniorzy w spoeczestwach Europy XXI wieku. Wsptwo rzenie i wspodpowiedzialno, Stowarzyszenie Wolontariatu Midzypokolenio wego, Biaystok 2001. Pdich Wojciech, Ludzie starzy w perspektywie XXI wieku, Ethos 3/1999, s. 129-137. Piekut-Brodzka Danuta M., Kapita ludzki i inwestycje w ludzkie istnienie oraz kapi ta spoeczny a praca socjalna, [w:] Lucyna Frckiewicz, Andrzej Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 2004, s. 201-211. Plawgo Bogusaw, Klimczuk Magdalena, Citkowski Mariusz, Juchnicka Marta, Klimczuk Andrzej, Startery podlaskiej gospodarki. Analiza gospodarczych obsza rw wzrostu i innowacji wojewdztwa podlaskiego: sektor rehabilitacji geria trycznej, WUP, Biaystok 2009. Pocztowski Aleksy, Zarzdzanie zasobami ludzkimi. Strategie procesy metody, PWE, Warszawa 2007.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 233 Poskrobko Bazyli (red.), Zrwnowaony rozwj gospodarki opartej na wiedzy, WSE, Biaystok 2009. Przewocka Jadwiga, Zaangaowanie spoeczne Polakw w 2010 roku. Wolontariat, filantropia, czonkostwo, Stowarzyszenie Klon/Jawor, Warszawa 2011. Przymeski Andrzej, Kapita spoeczny, pojcie czy teoria?, [w:] Lucyna Frckiewicz, Andrzej Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 2004, s. 61-71. Puente Vilanova Eva, Torrella Josa R., Social capital as a managerial phenomenon, Tampere University of Technology, Tampere 2003. Putnam Robert D., Bowling Alone: malejcy spoeczny kapita Ameryki (tum. Magda Pietrzak-Merta), Res Publica Nowa 6/1996, s. 16-22. Putnam Robert D., Bowling Alone: the Collapse and Revival of American Com munity, Simon & Schuster, New York 2000. Putnam Robert D., Demokracja w dziaaniu (tum. Jakub Szacki), Znak, Krakw 1995. Raport medialny. Wizerunek Osb Starszych w Mediach, Press-Service Monitoring Mediw, Fundacja Na Rzecz Kobiet Ja Kobieta, Pozna-Warszawa 2007. Rekowski Marek, Wprowadzenie do mikroekonomii, Polsoft, Pozna 2002. Rosset Edward, Miejsce czowieka starego w spoeczestwie, [w:] Irena Borsowa, Wojciech Pdich, Jerzy Piotrowski, Tadeusz Roniatowski, Stanisaw Rudnicki (red.), Encyklopedia seniora, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986, s. 20-34. Ruszaa Jerzy, Lokalna przedsibiorczo jako szansa na aktywizacj spoecznoci lo kalnych, [w:] Beata Filipiak, Jerzy Ruszaa, Instytucje otoczenia biznesu. Rozwj, wsparcie, instrumenty, Difin, Warszawa 2009, s. 11-81. Ruszaa Jerzy, Organizacje pozarzdowe w wietle teorii i praktyki gospodarczej, [w:] Beata Filipiak, Jerzy Ruszaa, Instytucje otoczenia biznesu. Rozwj, wsparcie, instrumenty, Difin, Warszawa 2009, s. 106-173. Rymsza Agnieszka, Klasyczne koncepcje kapitau spoecznego, [w:] Tomasz Kamier czak, Marek Rymsza (red.), Kapita spoeczny. Ekonomia spoeczna, ISP, Warsza wa 2007, s. 23-39. Rymsza Marek (red.), Seniorzy w organizacjach pozarzdowych, Trzeci Sektor nr 3(25)/2011. Rysz-Kowalczyk Barbara (red.), Spoeczne kwestie staroci, IPS UW, Warszawa 1991. Rzca Irena, Kryszkiewicz Czesaw, Dziesi lat dziaalnoci Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Biaymstoku, UTW, WOAK, Biaystok 2004. Rzeczyski Bernard, Gerontechnologia w perspektywie urbanistycznej, [w:] Jerzy T. Kowaleski, Agnieszka Rossa (red.), Przyszo demograficzna Polski. Acta Uni versitatis Lodziensis. Folia Oeconomica 231, Wyd. U, d 2009, s. 287-304. Rzeczyski Bernard, Gerontechnologia w przestrzeni komunalnej, Przegld Komu nalny 3/2009, s. 86-87. Rzeczyski Bernard, Techniczne wspieranie starszych, Przegld Techniczny 23/2010, s. 18-19. Sado Katarzyna (red.), Z nami atwiej czyli infrastruktura trzeciego sektora, FRSO, Warszawa 2005. Sadowski Andrzej, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, WSE, Biay stok 2006.

234 | A n d r z e j K l i m c z u k Sadowski Andrzej, Procesy konstruowania spoeczestwa wielokulturowego, [w:] Bazyli Poskrobko (red.), Zrwnowaony rozwj gospodarki opartej na wiedzy, WSE, Biaystok 2009, s. 70-81. Sadowski Andrzej, Socjologia pogranicza, [w:] Antoni Suek, Jzef Styk (red.), Lu dzie i instytucje. Stawanie si adu spoecznego, Tom 2, PTS, UMCS, Lublin, 1995, s. 133-140. Sadowski Andrzej, Socjologia wielokulturowoci jako nowa subdyscyplina socjolo giczna, Pogranicze. Studia spoeczne, Tom XVIII, 2011, s. 5-25. Sadowski Andrzej, Sterowanie wielokulturowoci. Dotychczasowe dowiadczenia i kierunki przemian, [w:] Jerzy Nikitorowicz, Mirosaw Sobecki (red.), Edukacja midzykulturowa w wymiarze instytucjonalnym, Trans Humana, Biaystok 1999, s. 33-42. Sadowski Ireneusz, Spoeczna konstrukcja demokracji lokalnej. Rola kapitau spo ecznego w dziaaniu instytucji przedstawicielskich, Instytut Studiw Politycz nych PAN, Warszawa 2011. Sander Thomas H., Lowney Kathleen, Social Capital. Building Toolkit, Saguaro Sem inar: Civic Engagement in America at Harvard Universitys John F. Kennedy School of Government, October 2006, www.hks.harvard.edu/saguaro/pdfs/ skbuildingtoolkitversion1.2.pdf [17.05.2012]. Sawicka Zdzisawa, Rodzina biaostocka w pomocy spoecznej, [w:] Jarosaw Da nowski (red.), Rodziny biaostockie na przeomie wiekw, Urzd Miejski w Bia ymstoku, Biaystok 1998, s. 163-175. Schmidt-Ruhland Karin, Knigge Mathias, Integration of the Elderly in the Design Process, [w:] Florian Kohlbacher, Cornelius Herstatt (eds.), The Silver Market Phe nomenon. Business Opportunities in an Era of Demographic Change, Springer, Heidelberg 2008, s. 103-124. Schoemaker Paul J.H., Schoemaker Joyce A., Czipy, klony i przekroczenie progu stu lat ycia (tum. Marek Fabin), Sonia Draga, Katowice 2010. Senge Peter M., Pita dyscyplina. Teoria i praktyka organizacji uczcych si (tum. Helena Korolewska-Mrz), Oficyna Ekonomiczna Wolters Kluwer Polska, Kra kw 2006. Sieradzan Jacek (red.), Narcyzm: jednostka spoeczestwo kultura, Wyd. Uniwer sytetu w Biaymstoku, Biaystok 2011. Skaryska Krystyna (red.), Psychologia polityczna, Zysk, Pozna 1999. Skaryska Krystyna, Aktorzy polityczni, [w:] Krystyna Skaryska (red.), Psycholo gia polityczna, Zysk, Pozna 1999, s. 21-50. Skaryska Krystyna, Czowiek a polityka. Zarys psychologii politycznej, Scholar, Warszawa 2005. Skaryska Krystyna, Czy jestemy prorozwojowi? Wartoci i przekonania ludzi a dobrobyt i demokratyzacja kraju, [w:] Marek Drogosz (red.), Jak Polacy prze grywaj, jak Polacy wygrywaj, GWP, Gdask 2005, s. 69-92. Skaryska Krystyna, Pracowity jak Polak. Co to dzisiaj znaczy?, Kultura wspcze sna 1/2006, s. 100-112. Sodczyk Janusz (red.), Demograficzne i spoeczne aspekty rozwoju miast, Wyd. Uni wersytetu Opolskiego, Opole 2002.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 235 Sooma Luba, Metody i techniki bada socjologicznych. Wybrane zagadnienia, Wysza Szkoa Pedagogiczna, Olsztyn 1999. Spear Roger, Ramy instytucjonalne dla przedsibiorstwa spoecznego: wyzwania dla Polski i innych nowych krajw czonkowskich, FISE, Warszawa 2006. Spiezia Vincenzo, The greying population: A wasted human capital or just a social liability?, International Labour Review 1-2/2002 (141), s. 71-113. Stefaski Marian (red.), Wzy gordyjskie rozwoju Polski Wschodniej, Zeszyty naukowe Wyszej Szkoy Ekonomii i Innowacji w Lublinie. Seria: Ekonomia, nr 3 (1/2011), Innovatio Press, Lublin 2011. Stone Wendy, Measuring Social Capital. Towards A Theoretically Informed Measurement Framework For Researching Social Capital in Family and Com munity Life, Australian Institute of Family Studies, Melbourne 2001, www.aifs. gov.au/institute/pubs/RP24.pdf [17.05.2012]. Stuart-Hamilton Ian, Psychologia starzenia si. Wprowadzenie, (tum. Aleksandra Bachnio), Zysk, Pozna 2006. Suek Antoni, Styk Jzef (red.), Ludzie i instytucje. Stawanie si adu spoecznego, Tom 2, PTS, UMCS, Lublin, 1995. Sukowski Bogusaw, Czas wolny, [w:] Wadysaw Kwaniewicz (red.), Encyklope dia socjologii. Tom 1, Oficyna Naukowa, Warszawa 1998, s. 111-114. Sygit Katarzyna (red.), Zarys gerontologii, Szczecin 2008. Sygit Katarzyna, Sygit Marian, Przedpole staroci: profilaktyka geriatryczna, [w:] Katarzyna Sygit (red.), Zarys gerontologii, Szczecin 2008, s. 76-80. Synak Brunon (red.), Ludzie starzy w warunkach transformacji ustrojowej, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2000. Synak Brunon (red.), Polska staro, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2002. Synak Brunon, Ludzie starzy, [w:] Wadysaw Kwaniewicz (red.), Encyklopedia socjologii. Tom 2, Oficyna Naukowa, Warszawa 1999, s. 144-149. Synak Brunon, Pozycja spoeczna ludzi starych w warunkach zmian ustrojowych i cywilizacyjno-kulturowych, [w:] Brunon Synak (red.), Ludzie starzy w warunkach transformacji ustrojowej, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2000, s. 6-15. Szacka Barbara, Wprowadzenie do socjologii, Oficyna Naukowa, Warszawa 2003. Szacki Jerzy, Historia myli socjologicznej, PWN, Warszawa 2004. Szacki Jerzy, Znaniecki, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986. Szarfenberg Ryszard (red.), Polski raport Social Watch 2010. Ubstwo i wykluczenie spoeczne w Polsce, Kampania Przeciw Homofobii, Warszawa 2011. Szatur-Jaworska Barbara (red.), Stan przestrzegania praw osb starszych w Polsce. Analiza i rekomendacje dziaa, Biuletyn RPO, Warszawa 2008. Szatur-Jaworska Barbara, Aktywno ekonomiczna czowieka starego, [w:] Barbara Szatur-Jaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy geronto logii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 141-160. Szatur-Jaworska Barbara, Bdowski Piotr, Dzigielewska Magorzata, Podstawy gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006.

236 | A n d r z e j K l i m c z u k Szatur-Jaworska Barbara, Bdowski Piotr, Polityka spoeczna wobec ludzi starych i staroci, [w:] Barbara Szatur-Jaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigie lewska, Podstawy gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 291-318. Szatur-Jaworska Barbara, Czynniki ksztatujce fazy ycia i grupy wieku, [w:] Barba ra Szatur-Jaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 35-38. Szatur-Jaworska Barbara, Gerontologia spoeczna charakterystyka dyscypliny, schematy bada, [w:] Barbara Szatur-Jaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 13-34. Szatur-Jaworska Barbara, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2000. Szatur-Jaworska Barbara, Problemy przystosowania do staroci, [w:] Barbara SzaturJaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 59-61. Szatur-Jaworska Barbara, Spoeczna kwestia ludzi starszych, [w:] Barbara RyszKowalczyk (red.), Spoeczne kwestie staroci, IPS UW, Warszawa 1991, s. 203-213. Szatur-Jaworska Barbara, Spoeczne skutki starzenia si ludnoci, [w:] Barbara SzaturJaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 241-256. Szatur-Jaworska Barbara, Staro opis fazy, [w:] Barbara Szatur-Jaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 45-58. Szatur-Jaworska Barbara, Uczestnictwo osb starszych w sferze publicznej, [w:] Bar bara Szatur-Jaworska (red.), Stan przestrzegania praw osb starszych w Polsce. Analiza i rekomendacje dziaa, Biuletyn RPO, Warszawa 2008, s. 115-121. Szatur-Jaworska Barbara, Zaoenia teoretyczne dotyczce cyklu ycia, [w:] Barbara Szatur-Jaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy geronto logii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 38-41. Szatur-Jaworska Barbara, Zbiorowo ludzi starych w polskim spoeczestwie, [w:] Barbara Szatur-Jaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 197-220. Szczepaski Marek S., Bierwiaczonek Krzysztof, Nawrocki Tomasz (red.), Kapitay ludzkie i spoeczne a konkurencyjno regionw, Wyd. Uniwersytetu lskiego, Katowice 2008. Szczepaski Marek S., Pokusy nowoczesnoci. Istota wielkiej transformacji, [w:] Marian Malikowski, Stanisaw Marczuk (red.), Socjologia oglna. Wybr tek stw. Tom III, WSSG, Tyczyn 1997, s. 21-70. Szczepaski Marek S., liz Anna (red.), Kapitay. Ludzie i instytucje, Wyd. Uniwersy tetu Opolskiego, Opole 2006. Szomburg Jan (red.), Jakie Razem Polakw w XXI wieku? Wsplnota tosamoci, zasad czy dziaa?, IBnGR, Gdask 2009. Sztompka Piotr, Bogunia-Borowska Magorzata (red.), Socjologia codziennoci, Znak, Krakw 2008.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 237 Sztompka Piotr, Kucia Marek (red.), Socjologia. Lektury, Znak, Krakw 2005. Sztompka Piotr, Socjologia zmian spoecznych, Znak, Krakw 2005. Sztompka Piotr, Socjologia. Analiza spoeczestwa, Znak, Krakw 2002. Sztompka Piotr, Zaufanie, [w:] Wadysaw Kwaniewicz (red.), Encyklopedia socjo logii. Suplement, Oficyna Naukowa, Warszawa 2005, s. 427-433. Sztompka Piotr, Zaufanie, nieufno i dwa paradoksy demokracji, [w:] Piotr Sztomp ka, Marek Kucia (red.), Socjologia. Lektury, Znak, Krakw 2005, s. 397-408. Sztompka Piotr, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, Znak, Krakw 2007. Sztompka Piotr, ycie codzienne temat najnowszej socjologii, [w:] Piotr Sztompka, Magorzata Bogunia-Borowska (red.), Socjologia codziennoci, Znak, Krakw 2008, s. 15-52. Sztumski Janusz, Wstp do metod i technik bada spoecznych, lsk, Katowice 1995. Szukalski Piotr (red.), Przygotowanie do staroci. Polacy wobec starzenia si, ISP, Warszawa 2009. Szukalski Piotr, Przygotowanie do staroci jako zadanie dla jednostek i zbiorowoci, [w:] Piotr Szukalski (red.), Przygotowanie do staroci. Polacy wobec starzenia si, ISP, Warszawa 2009, s. 39-55. Szukalski Piotr, Starzenie si ludnoci wyzwanie XXI wieku, [w:] Piotr Szukalski (red.), Przygotowanie do staroci. Polacy wobec starzenia si, ISP, Warszawa 2009, s. 17-38. Szukalski Piotr, Uprzedzenia i dyskryminacja ze wzgldu na wiek (ageism) przy czyny, przejawy, konsekwencje, Polityka Spoeczna 2/2004, s. 11-15. Szukalski Piotr, Wprowadzenie, [w:] Piotr Szukalski (red.), Przygotowanie do staro ci. Polacy wobec starzenia si, ISP, Warszawa 2009, s. 9-13. Szukalski Piotr, Zagroenie czy wyzwanie proces starzenia si ludnoci, Polityka Spoeczna 9/2006, s. 6-10. Tarkowska Elbieta (red.), Zrozumie biednego. O dawnej i obecnej biedzie w Polsce, Typografika, Warszawa 2000. Tarkowska Elbieta, Ubstwo i wykluczenie spoeczne. Koncepcje i polskie problemy, [w:] Jacek Wasilewski (red.), Wspczesne spoeczestwo polskie, Scholar, War szawa 2006, s. 319-365. Tarkowska Elbieta, Zrnicowanie biedy: wiek i pe, [w:] Henryk Domaski, Anto nina Ostrowska, Andrzej Rychard (red.), Jak yj Polacy, Wyd. IFiS PAN, Warsza wa 2000, s. 259-280. Theiss Maria, Czy kapita spoeczny moe by kategori polityki spoecznej?, [w:] Lucyna Frckiewicz, Andrzej Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 2004, s. 11-25. Theiss Maria, Krewni znajomi obywatele. Kapita spoeczny a lokalna polityka spoeczna, Wyd. Adam Marszaek, Toru 2007. Theiss Maria (red.), Raport Zoom na Domy Kultury. Diagnoza domw kultury w wojewdztwie mazowieckim, Towarzystwo Inicjatyw Twrczych , Warsza wa 2009. Thorpe Edward, Dyskryminacja ze wzgldu na wiek w Unii Europejskiej, [w:] Beata Tokarz (red.), My te! Seniorzy w Unii Europejskiej, ARFP, Warszawa 2004, s. 50-59.

238 | A n d r z e j K l i m c z u k Thurow Lester, Przyszo kapitalizmu. Jak dzisiejsze siy ekonomiczne ksztatuj wiat jutra (tum. Lech Czyewski), Wyd. Dolnolskie, Wrocaw 1999. Toffler Alvin, Szok przyszoci (tum. Elbieta Ryszka, Wiktor Osiatyski), PIW, Warszawa 1974. Tokarz Beata (red.), My te! Seniorzy w Unii Europejskiej, ARFP, Warszawa 2004. Trafiaek Elbieta, Ludzie starzy jako kapita spoeczny, [w:] Lucyna Frckiewicz, Andrzej Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Kato wice 2004, s. 159-167. Trafiaek Elbieta, Polska staro w dobie przemian, lsk, Katowice 2003. Trafiaek Elbieta, Skutki zmian systemowych w Polsce dla ludzi w starszym wieku, [w:] Magorzata Halicka, Jerzy Halicki (red.), Zostawi lad na ziemi, Wyd. Uni wersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2006, s. 328-337. Trafiaek Elbieta, Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spoecznej, Wszechnica witokrzyska, Kielce 2006. Trafiaek Elbieta, ycie na emeryturze w warunkach polskich przemian systemo wych, WSP, Kielce 1998. Trutkowski Cezary, Mandes Sawomir, Kapita spoeczny w maych miastach, Scho lar, Warszawa 2005. Turner Jonathan H., Struktura teorii socjologicznej (tum. Aleksander Manterys, Grayna Woroniecka i wsp.), PWN, 2005. Urbaniak Bogusawa, Aktywno zawodowa osb w zaawansowanym wieku [w:] Bogusawa Urbaniak, Piotr Bohdziewicz (red.), Gospodarowanie kapitaem ludz kim (wybrane problemy), Wyd. Uniwersytetu dzkiego, d 2006, s. 19-42. Urbaniak Bogusawa, Bohdziewicz Piotr (red.), Gospodarowanie kapitaem ludzkim (wybrane problemy), Wyd. Uniwersytetu dzkiego, d 2006. Urbaniak Bogusawa, Praca zawodowa po przejciu na emerytur. Spoecznoekonomiczne przesanki powrotu emerytw do aktywnego ycia zawodowego, Wyd. Uniwersytetu dzkiego, d 1998. Urbaniak Bogusawa, Spoeczno-ekonomiczne skutki starzenia si spoeczestw, [w:] Lucyna Frckiewicz (red.), Przeobraenia demograficzne kraju i ich konsekwencje dla polityki spoecznej, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 1998, s. 89-99. van Dijk Jan, Spoeczne aspekty nowych mediw. Analiza spoeczestwa sieci (tum. Jacek Konieczny), PWN, Warszawa 2010. Vian Kathi, Saffo Paul (eds.), 2004 Ten-Year Forecast: Perspectives, Institute for the Future, Palo Alto 2004. Vincent John A., Anti-ageing Science and the Future of Old Age, [w:] John A. Vin cent, Chris Phillipson, Murna Downs (eds.), The Futures of Old Age, Sage, London 2006, s. 192-200. Vincent John A., Phillipson Chris, Downs Murna (eds.), The Futures of Old Age, Sage, London 2006, s. 192-200. Vuijlsteke Marc, Vandamme Franois (eds.), Building social capital for more inclus ive societies. Partnerships for innovative approaches in Europe, Collegium, Nr. 38, Spring 2009, www.coleurop.be/file/content/publications/pdf/Collegium38.pdf [17.05.2012].

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 239 Wasilewski Jacek (red.), Wspczesne spoeczestwo polskie, Scholar, Warszawa 2006. Wawrzyniak Joanna, Oblicza staroci. Biografia jako rdo czynnikw adaptacyj nych, Wyd. Wyszej Szkoy Humanistyczno-Ekonomicznej, d 2009. Winiewski Zbigniew (red.), Determinanty aktywnoci zawodowej ludzi starszych, TNOiK, Toru 2009. Winiewski Zbigniew (red.), Zarzdzanie wiekiem w organizacjach wobec procesu starzenia si ludnoci, TNOiK, Toru 2009. Wnuk-Lipiski Edmund, Socjologia ycia publicznego, Scholar, Warszawa 2005. World Population Ageing 2009, United Nations, New York 2010. World Population Ageing: 1950-2050, United Nations, New York 2001. Woniak Robert B., Socjologia pogranicza wobec problemw i wyzwa spoecznych, [w:] Robert B. Woniak, aneta Stasieniuk, Spoeczestwo pogranicza polskoniemieckiego, Economicus, Szczecin 2007, s. 13-34. Woniak Robert B., Stasieniuk aneta, Spoeczestwo pogranicza polsko-niemiec kiego, Economicus, Szczecin 2007. Wycicka Irena (red.), Pniej na emerytur?, IBnGR, Gdask 2004. Wyzwania globalnego rozwoju, Wysza Szkoa Gospodarki w Bydgoszczy, Byd goszcz 2011. Zikowski Marek, Pragmatyzacja wiadomoci spoeczestwa polskiego, Kultura i Spoeczestwo 4/1994, s. 11-28. Zikowski Marek, Teoria strukturalistycznego konstruktywizmu i teoria struktura cji. Wstp, [w:] Aleksandra Jasiska-Kania, Lech M. Nijakowski, Jerzy Szacki, Marek Zikowski (red.), Wspczesne teorie socjologiczne. Tom 2, Scholar, War szawa 2006, s. 631-633. Zych Adam A., Leksykon gerontologii, Impuls, Krakw 2007. Zych Adam A., Sownik gerontologii spoecznej, ak, Warszawa 2001. akowski Jacek, Nowa rewolucja, nowe redniowiecze rozmowa z Lesterem C. Thu rowem, [w:] Jacek akowski, Trwoga i nadzieja, Sic!, Warszawa 2003, s. 37-55. akowski Jacek, Trwoga i nadzieja, Sic!, Warszawa 2003. 2. Akty prawne i dokumenty urzdowe Siedemdziesit Plus. Miejski Program Pomocy dla Osb Starszych i Niepeno sprawnych, Miejski Orodek Pomocy Spoecznej w Katowicach, Katowice 2010. Aktualizacja strategii rozwoju Biaegostoku, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biay stok 2001. Boni Micha (red.), Dugookresowa Strategia Rozwoju Kraju 2030. Projekt, KPRM, Warszawa 2011. Boni Micha (red.), Raport o kapitale intelektualnym Polski, KPRM, Warszawa 2008. Boni Micha (red.), Raport Polska 2030. Wyzwania rozwojowe, KPRM, Warszawa 2009. Boni Micha (red.), Strategia Rozwoju Kapitau Ludzkiego. Projekt, KPRM, Warszawa 2011, http://zds.kprm.gov.pl/sites/default/files/pliki/srkl_-_wersja_z_15_listopada.pdf [17.05.2012].

240 | A n d r z e j K l i m c z u k Cele strategiczne i cele operacyjne miejskiej polityki spoecznej wobec seniorw, Urzd Miasta Stoecznego Warszawy, Warszawa 2008. Czstochowski Program Wsparcia Seniorw na lata 2010-2013, Urzd Miasta Czsto chowy, Czstochowa 2010. Decyzja Parlamentu Europejskiego i Rady nr 940/2011/UE z dnia 14 wrzenia 2011 r. w sprawie Europejskiego Roku Aktywnoci Osb Starszych i Solidarnoci Midzypo koleniowej (2012), Dziennik Urzdowy Unii Europejskiej L 246, 23/09/2011, s. 5-10. Elblski program na rzecz osb starszych na lata 2009-2013, Urzd Miejski w Elblgu, Elblg 2008. Expose premiera Donalda Tuska, 18.11.2011, Sejm, Warszawa, www.premier.gov.pl/ download/fd/1b/9d5129bac2add20f780685fd08220a8e2d84.pdf [17.05.2012]. Gminny system wspierania aktywnoci i zapobiegania wykluczeniu spoecznemu seniorw na lata 2008-2013, Miejski Orodek Pomocy Spoecznej w Sochaczewie, Sochaczew 2008. Krajowy Plan Dziaania na rzecz Europejskiego Roku Aktywnoci Osb Starszych i Solidarnoci Midzypokoleniowej 2012 w Polsce, MPiPS, Warszawa 2012. Miejska Strategia Rozwizywania Problemw Spoecznych Biaegostoku na lata 2005-2010, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2005. Miejski Program Aktywizacji Seniorw i Integracji Midzypokoleniowej na lata 2011-2021, Urzd Miejski w Gnienie, Gniezno 2011. Miejski System Wspierania Aktywnoci Seniorw na lata 2009-2015, Urzd Miasta Tomaszowa Mazowieckiego, Tomaszw Mazowiecki 2009. Polityka spoeczna miasta Poznania wobec seniorw, Urzd Miasta Poznania, Po zna 2008. Program dla osb starszych miasta Olsztyna na lata 2010-2015, Urzd Miasta Olsz tyna, Olsztyn 2010. Program dziaa na rzecz osb starszych na lata 2010-2015, Urzd Miejski w No wym Miecie Lubawskim, Nowe Miasto Lubawskie 2010. Program Solidarno pokole. Dziaania dla zwikszenia aktywnoci zawodowej osb w wieku 50+, MPiPS, Warszawa 2008. Program Warszawa Przyjazna Seniorom na lata 2012-2020. Projekt (06.04.2012), Urzd Miasta Stoecznego Warszawy, Warszawa 2012. Program Wsparcia i Aktywizacji Seniorw na terenie Miasta Lublin w 2012 roku, Urzd Miasta Lublin, Lublin 2012. Program wspierania aktywnoci i zapobiegania wykluczeniu spoecznemu seniorw na lata 2010-2015, Urzd Miasta Dziadowo, Dziadowo 2010. Report of the Second World Assembly on Ageing Madrid. Madrid International Plan of Action on Ageing, United Nations, New York 2002. Smole Monika (red.), Strategia Rozwoju Kapitau Spoecznego. Projekt dokumentu po konsultacjach spoecznych, MKIDN, Warszawa 2011. Sprostanie wyzwaniom zwizanym ze skutkami starzenia si spoeczestwa w UE (Sprawozdanie na temat starzenia si spoeczestwa, 2009), Komisja Wsplnot Europejskich, Bruksela, 29.04.2009.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 241 Strategia Rozwizywania Problemw Spoecznych Miasta Biaegostoku na lata 2011-2020, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2011. Strategia rozwoju Biaegostoku, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 1996. Strategia Rozwoju Kraju 2020. Projekt, MRR, Warszawa, listopad 2011. Strategia Rozwoju Miasta Biaegostoku na lata 2011-2020 plus, Urzd Miejski w Bia ymstoku, Biaystok 2010. Ustawa z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz. U. z 2004 r., Nr 99 poz. 1001). Wojewdzki program na rzecz osb starszych na lata 2009-2013, Zarzd Wojewdz twa Warmisko-Mazurskiego, Olsztyn 2008. Zielona Ksiga Wobec zmian demograficznych: nowa solidarno midzy pokole niami, Komisja Wsplnot Europejskich, Bruksela, 16.03.2005. 3. Badania opinii publicznej Boguszewski Rafa, Aktywno Polakw w organizacjach obywatelskich w latach 1998-2010, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2010. Boguszewski Rafa, Zaufanie spoeczne, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2010. Dziadkowie i wnuki o sobie, wzajemnych relacjach i ludziach starszych, Komunikat z bada, TNS OBOP, Warszawa 2007. Falkowska Macieja, Praca zarobkowa emerytw i rencistw a problem bezrobocia, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2002. Grochal Renata, Pawowska-Saliska Katarzyna, W pracy do 67. roku ycia? Nie przejdzie, Gazeta Wyborcza 26.11.2011, http://wyborcza.pl/1,75478,10713271, W_pracy_do_67roku_zycia_Nie_przejdzie.html [17.05.2012]. Kolbowska Agnieszka, Sytuacja ludzi starszych w spoeczestwie plany a rzeczywi sto, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2009. Raport z badania opinii organizacji pozarzdowych, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2010. Raport z bada opinii mieszkacw, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2009. Roguska Beata, System emerytalny oceny i postulaty, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2008. Szczepaska Joanna, Wczeniejsze emerytury i praca zarobkowa emerytw, Komu nikat z bada, CBOS, Warszawa 2007. Szczepaska Joanna, Wiek emerytalny kobiet i mczyzn, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2007. Wdoowska Katarzyna, Obraz typowego Polaka w starszym wieku, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2010. Wdoowska Katarzyna, Polacy wobec ludzi starszych i wasnej staroci, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2009. Wcirka Bogna, Czy zmienia si stosunek Polakw do staroci?, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2007. Wcirka Bogna, Midzy modoci a staroci, Komunikat z bada, CBOS, Warsza wa 2007.

242 | A n d r z e j K l i m c z u k Wcirka Bogna, Zaufanie spoeczne w latach 2002-2008, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2008. Wcirka Bogna, Zaufanie w sferze prywatnej i publicznej, a spoeczestwo obywa telskie, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2006. ukowski Tomasz, Maria Theiss, Stowarzyszeniowo-obywatelski kapita spoeczny, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2008. 4. Materiay (rda) statystyczne Aktywno ekonomiczna ludnoci Polski w latach 2003-2007, GUS, Warszawa 2009. Bank Danych Lokalnych, GUS, www.stat.gov.pl/bdl [17.05.2012]. EUROPOP2010 Convergence scenario, national level (proj_10c2150p), http://appsso. eurostat.ec.europa.eu/nui/show.do?dataset=proj_10c2150p&lang=en [17.05.2012]. Eurostat: Average exit age from the labour force by sex, http://epp.eurostat.ec.europa.eu/ tgm/table.do?tab=table&init=1&plugin=1&language=en&pcode=tsiem030 [17.05.2012]. Eurostat: Employment rate of older workers by sex, http://epp.eurostat.ec.europa.eu/ tgm/table.do?tab=table&init=1&plugin=1&language=en&pcode=tsiem020 [17.05.2012]. Eurostat: Projected old-age dependency ratio, http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/ table.do?tab=table&init=1&language=en&pcode=tsdde511&plugin=1 [17.05.2012]. May Rocznik Statystyczny Polski 2011, GUS, Warszawa 2011. Narodowy spis powszechny 1988 Biaystok, GUS, Warszawa 1990. Narodowy spis powszechny 2002. Ludno Polska. Stan i struktura demograficzno -spoeczna, Komunikat GUS z 01.09.2003, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/ PUBL_prognoza_ludnosci_pow_2061_powiat_m__bialystok.xls [17.05.2012]. Podstawowe informacje ze spisw powszechnych 2002, Urzd Statystyczny w Bia ymstoku, Biaystok 2003. Prognoza dla powiatw i miast na prawie powiatu oraz podregionw na lata 20112035 miasto Biaystok, Komunikat GUS z 11.07.2011, www.stat.gov.pl/cps/rde/ xbcr/gus/2061_m._Bialystok.xls [17.05.2012]. Prognoza ludnoci na lata 2008-2035, GUS, Warszawa 2009. Prognoza ludnoci Polski na lata 2003-2030 Biaystok. Komunikat GUS z 22.03.2004, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_prognoza_ludnosci_pow_2061_powiat_ m__bialystok.xls [17.05.2012]. Prognoza ludnoci Polski na lata 2003-2030 Polska, Komunikat GUS z 22.03.2004, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_prognoza_ludnosci_1_polska.xls [17.05.2012]. Przecitne dalsze trwanie ycia w latach 1950-2010, Komunikat GUS z 26.07.2011, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/POZ_przecietne_dalsze_trwanie_zycia_2010.xls [17.05.2012]. Raport z wynikw Narodowego Spisu Powszechnego Ludnoci i Mieszka 2002, GUS, Warszawa 2003. Rocznik Demograficzny 2009, GUS, Warszawa 2009. Rocznik Demograficzny 2011, GUS, Warszawa 2011.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 243 5. Netografia 137 Community Projects That Build Social Capital, Bank of I.D.E.A.S., www.bankofideas.com.au/Downloads/Social_Capital_Handout_2.pdf [17.05.2012]. 150 Things You Can Do to Build Social Capital, Saguaro Seminar: Civic Engagement in America at Harvard Universitys John F. Kennedy School of Government, www.bettertogether.org/pdfs/150things.pdf [17.05.2012]. 158 Things I Can Do to Build Social Capital in My Community, Bank of I.D.E.A.S., www.bankofideas.com.au/Downloads/Social_Capital_Handout_1.pdf [17.05.2012]. Allen Will, Learning for Sustainability: Capacity building, social capital and empowerment, 2006-2011, http://learningforsustainability.net/social_learning/ capacity.php [17.05.2012]. Community Builders Library, www.communitybuilders.ro/library [17.04.2012]. de Souza Briggs Xavier, The Community Problem-Solving Project, Massachusetts Institute of Technology, Massachusetts 2000-2005, www.community-problemsolving.net [17.05.2012]. Equal: Lista rezultatw, www.equal.org.pl/baza.php?M=3&lang=pl [17.05.2012]. Global Network of Age-friendly Cities, www.who.int/ageing/age_friendly_cities_ network/en/index.html [17.05.2012]. Goldstone Jack A., Nowa bomba demograficzna, Europa Magazyn Idei New sweeka, 01.03.2010, www.newsweek.pl/Europa/nowa-bomba-demograficzna, 54519,1,1.html [17.05.2012]. Komfort & Qualitt 2011/2012, www.komfort-und-qualitaet.de/2011/ [17.05.2012]. Measuring Social Capital, The World Bank Group, http://go.worldbank.org/A77F30UIX0 [17.05.2012]. Pojcia stosowane w statystyce publicznej, www.stat.gov.pl/gus/definicje_PLK_HTML.htm [17.05.2012]. Prezydent podpisa ustaw emerytaln, KPRP, 01.06.2012, www.prezydent.pl/ aktualnosci/wydarzenia/art,2220,prezydent-podpisal-ustawe-emerytalna.html [04.06.2012]. Przebieg procesu legislacyjnego. Rzdowy projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpiecze Spoecznych oraz niektrych innych ustaw, Kancelaria Sejmu, www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/PrzebiegProc.xsp? id=94D41933438C81FEC12579E900341A87 [04.06.2012]. Reforma emerytalna 2012, MPiPS, http://emerytura.gov.pl [17.05.2012]. Reforma emerytalna przyjta przez Sejm, KPRM, 11.05.2012, www.premier.gov.pl/ centrum_prasowe/wydarzenia/reforma_emerytalna_przyjeta_pr,9956/ [17.05.2012]. Rok 2012 Rokiem Uniwersytetw Trzeciego Wieku, www.utw.pl/index.php? id=5&news=305 [17.05.2012]. Rozpoczynamy konsultacje reformy emerytalnej, KPRM, 14.02.2012, www.premier.gov.pl/ centrum_prasowe/wydarzenia/rozpoczynamy_konsultacje_refor,9068/ [17.05.2012]. The Community Tool Box, University of Kansas, Kansas 1994-2011, http://ctb.ku.edu [17.05.2012]. Transgenerational Product Examples, www.transgenerational.org/resources/products.htm [17.05.2012]. Uniwersytet Drugiego Wieku, www.uniwersytetdrugiegowieku.pl [17.05.2012].

244 | A n d r z e j K l i m c z u k

ANEKS
1. Tabele i wykresy Tabela 1. Liczba i struktura ludnoci Biaegostoku w latach 1988-2010
Wyszczeglnienie Ludno ogem w tys. w tym: mczyni kobiety W wieku przedproduk cyjnym (0-17 lat) w tys. % do liczby ludnoci og em w tym: mczyni kobiety W wieku produkcyjnym (18-59/64 lat) w tys. % do liczby ludnoci og em w tym: mczyni kobiety W wieku poprodukcyj nym (60+/65+ lat) w tys. % do liczby ludnoci og em w tym: mczyni kobiety W wieku 60-69 lat w tys. % do liczby ludnoci og em w tym: mczyni kobiety Powyej 70 lat w tys. % do liczby ludnoci og em w tym: mczyni kobiety 124 781 139 103 78 004 29,560 40 200 37 804 158 867 60,203 77 101 81 766 26 876 10,185 7 428 19 448 17 199 6,518 7 485 9 984 14 100 5,343 4 636 9 464 137 279 154 104 62 375 21,407 32 090 30 285 188 923 64,837 92 775 96 148 40 039 13,741 12 395 27 644 23 641 8,113 9 857 13 784 21 635 7,425 7 775 13 860 137 455 156 698 51 020 17,345 26 045 24 975 196 425 66,776 97 195 99 230 46 708 15,879 14 215 32 493 24 971 8,489 10 175 14 796 27 439 9,328 9 742 17 697 137 819 157 379 49 822 16,877 25 473 24 349 196 207 66,466 97 785 98 422 49 169 16,656 14 561 34 608 26 803 9,080 10 959 15 844 28 984 9,818 10 220 18 764 110,157 112,649 65,407 58,676 64,789 66,064 123,641 110,918 126,062 121,359 173,791 155,907 191,370 167,076 145,189 130,248 135,939 148,197 194,603 174,578 210,138 186,993 104,270 107,563 66,208 62,460 65,956 66,473 115,164 108,645 116,776 113,605 149,604 141,136 148,324 150,150 120,285 113,476 114,132 124,943 182,934 172,579 186,633 180,980 1988a 263 884 2002b 291 383 2008c 294 153 2010c 295 198 2008/1988 2010/1988 111,471 106,000

rdo: a Narodowy spis powszechny 1988 Biaystok, GUS, Warszawa 1990, s. 4-7; b Podstawowe informacje ze spisw powszechnych 2002, Urzd Statystyczny w Biaymstoku, Biaystok 2003, s. 29-31; c Bank Danych Lokalnych, GUS, www.stat.gov.pl/bdl [17.05.2012].

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 245 Tabela 2. Prognoza ludnoci miasta Biaystok do 2030 roku


Wyszczeglnienie Ludno ogem w tys. w tym: mczyni kobiety W wieku przed produkcyjnym (0-17 lat) w tys. % do liczby ludno ci ogem w tym: mczyni kobiety W wieku produk cyjnym (18-59/64 lat) w tys. % do liczby ludno ci ogem w tym: mczyni kobiety W wieku popro dukcyjnym (60+/65+ lat) w tys. % do liczby ludno ci ogem w tym: mczyni kobiety W wieku 60-69 lat w tys. % do liczby ludno ci ogem w tym: mczyni kobiety Powyej 70 lat w tys. % do liczby ludno ci ogem w tym: mczyni kobiety
a Stan

2002a 291 660 137 350 154 310 60 879 20,873 31 278 29 601 190 329 65,257 93 576 96 753 40 452

2005 294 072 138 001 156 071 54 717 18,607 27 987 26 730 196 311 66,756 96 625 99 686 43 044

2010 295 101 137 935 157 166 47 172 15,985 24 000 23 172 199 053 67,452 99 555 99 498 48 876

2015 293 117 136 727 156 390 43 651 14,892 22 172 21 479 192 261 65,592 97 807 94 454 57 205

2020 287 464 134 034 153 430 41 338 14,380 20 959 20 379 179 406 62,410 92 601 86 805 66 720

2025 277 795 129 489 148 306 38 069 13,704 19 315 18 754 166 610 59,976 85 755 80 855 73 116

2030 264 617 123 290 141 327 33 374 12,612 16 933 16 441 154 791 58,496 80 033 74 758 76 452

2030/2002 90,728 89,763 91,586 54,820 60,423 54,137 55,542 81,328 89,640 85,527 77,267 188,994

13,870 12 496 27 956 23 552 8,075 9 769 13 783 22 104 7,579 7 931 14 173

14,637 13 389 29 655 23 516 7,997 9 638 13 878 24 538 8,344 8 761 15 777

16,562 14 380 34 496 27 360 9,271 11 360 16 000 28 388 9,620 9 892 18 496

19,516 16 748 40 457 35 461 12,098 15 122 20 339 30 608 10,442 10 490 20 118

23,210 20 474 46 246 40 872 14,218 17 767 23 105 35 490 12,346 12 349 23 141

26,320 24 419 48 697 38 315 13,793 17 012 21 303 42 925 15,452 15 531 27 394

28,892 26 324 50 128 33 911 12,815 15 576 18 335 50 585 19,116 18 792 31 793

208,309 210,659 179,310 143,984 158,698 159,443 133,026 228,850 252,238 236,944 224,321

wyjciowy z 31 grudnia 2002 r. oparty na wynikach Narodowego Spisu Powszechne go 2002 r. rdo: Prognoza ludnoci Polski na lata 2003-2030 Biaystok, Komunikat GUS z 22.03.2004, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_prognoza_ludnosci_pow_2061_powiat_m__bialys tok.xls [17.05.2012].

246 | A n d r z e j K l i m c z u k Wykres 1. Ludno Biaegostoku w wieku nieprodukcyjnym przypadajca na 100 osb w wieku produkcyjnym (18-59 lat kobiety/64 lat mczyni) wedug prognozy ludnoci miasta Biaystok do 2030 roku

a Stan

wyjciowy z 31 grudnia 2002 r. oparty na wynikach Narodowego Spisu Powszechne go 2002 r. rdo: Opracowanie wasne na podstawie Prognoza ludnoci Polski na lata 2003-2030 Bia ystok, Komunikat GUS z 22.03.2004, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_prognoza_ ludnosci_pow_2061_powiat_m__bialystok.xls [17.05.2012].

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 247 Tabela 3. Prognoza ludnoci miasta Biaystok do 2035 roku


Wyszczeglnienie Ludno ogem w tys. w tym: mczyni kobiety W wieku przed produkcyjnym (0-17 lat) w tys. % do liczby ludno ci ogem w tym: mczyni kobiety W wieku produk cyjnym (18-59/64 lat) w tys. % do liczby ludno ci ogem w tym: mczyni kobiety W wieku popro dukcyjnym (60+/65+ lat) w tys. % do liczby ludno ci ogem w tym: mczyni kobiety W wieku 60-69 lat w tys. % do liczby ludno ci ogem w tym: mczyni kobiety Powyej 70 lat w tys. % do liczby ludno ci ogem w tym: mczyni kobiety
a Stan

2007a 294 143 137 820 156 323 52 066 17,701 26 680 25 386 196 490 66,801 97 060 99 430 45 587

2011 294 364 137 396 156 968 48 766 16,567 24 945 23 821 195 501 66,415 97 871 97 630 50 097

2015 295 095 137 354 157 741 48 863 16,558 25 027 23 836 190 030 64,396 96 071 93 959 56 202

2020 295 765 137 430 158 335 50 498 17,074 25 913 24 585 180 395 60,993 92 068 88 327 64 872

2025 294 883 136 924 157 959 50 607 17,162 26 071 24 536 173 687 58,900 88 106 85 581 70 589

2030 291 972 135 508 156 464 47 432 16,245 24 463 22 969 170 828 58,508 86 774 84 054 73 712

2035 287 818 133 566 154 252 43 444 15,094 22 430 21 014 166 869 57,977 85 691 81 178 77 505

2035/2007 97,850 96,913 98,675 83,440 85,274 84,070 82,778 84,925 86,791 88,287 81,643 170,016

15,498 14 080 31 507 24 282 8,255 9 945 14 337 26 646 9,059 9 476 17 170

17,019 14 580 35 517 28 103 9,547 11 466 16 637 29 001 9,852 10 121 18 880

19,045 16 256 39 946 34 168 11,579 14 166 20 002 30 333 10,279 10 389 19 944

21,934 19 449 45 423 38 720 13,091 16 276 22 444 34 945 11,815 11 966 22 979

23,938 22 747 47 842 35 914 12,179 15 334 20 580 41 993 14,241 14 731 27 262

25,246 24 271 49 441 31 950 10,943 14 120 17 830 49 121 16,824 17 510 31 611

26,928 25 445 52 060 34 744 12,072 15 698 19 046 51 597 17,927 18 583 33 014

173,752 180,717 165,233 143,085 146,230 157,848 132,845 193,639 197,894 196,106 192,277

wyjciowy z 31 grudnia 2007 r. rdo: Prognoza dla powiatw i miast na prawie powiatu oraz podregionw na lata 20112035 miasto Biaystok, Komunikat GUS z 11.07.2011, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/ 2061_m._Bialystok.xls [17.05.2012].

248 | A n d r z e j K l i m c z u k Wykres 2. Ludno Biaegostoku w wieku nieprodukcyjnym przypadajca na 100 osb w wieku produkcyjnym (18-59 lat kobiety/64 lat mczyni) wedug pro gnozy ludnoci miasta Biaystok do 2035 roku

a Stan

wyjciowy z 31 grudnia 2007 r. rdo: Prognoza dla powiatw i miast na prawie powiatu oraz podregionw na lata 20112035 miasto Biaystok, Komunikat GUS z 11.07.2011, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/ 2061_m._Bialystok.xls [17.05.2012].

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 249 Tabela 4. Aktywno ekonomiczna ludnoci Polski i wojewdztwa podlaskiego wedug Badania Aktywnoci Ekonomicznej Ludnoci w latach 1995-2010
POLSKA Aktywni zawodowo Wyszczeglnie nie Og em pracuj cy bezrobot ni Bierni za wodowo WspWska czynnik nik Stopa aktywzatru- bezronoci dnie bocia zawonia dowej w% 2 277 2 785 3 045 1 699 186 286 457 311 8,2 10,3 15,0 18,3 11 977 13 287 14 097 14 014 6 806 7 619 8 481 8 808 56,8 57,3 60,2 62,9 58,8 56,6 54,9 55,8 30,5 29,4 30,0 32,7 58,1 55,0 53,0 59,3 28,6 26,7 26,3 30,3 13,3 16,1 17,7 9,6 6,2 9,0 12,6 7,3 -

Rok

razem

w tysicach Ludno powyej 15 lat 1995 2000 2005 2010 Ludno powyej 50 lat 1995 2000 2005 2010 % do liczby lud noci ogem 1995 2000 2005 2010 29 046 30 597 31 259 31 673 9 789 10 787 12 118 13 091 33,7 35,3 38,8 41,3 17 068 17 311 17 161 17 660 2 982 3 168 3 638 4 283 17,5 18,3 21,2 24,3 14 791 14 526 14 116 15 961 2 796 2 882 3 181 3 972 18,9 19,8 22,5 24,9

WOJEWDZTWO PODLASKIE Aktywni zawodowo Og em Bierni za wodowo

Wyszczeglnie nie

Rok

razem

pracuj cy

bezrobot ni

Wsp Wska czynnik nik Stopa aktyw zatru- bezronoci dnie bocia zawo nia dowej w%

w tysicach Ludno powyej 15 lat 1995 2000 2005 2010 Ludno powyej 50 lat 1995 2000 2005 2010 % do liczby lud noci ogem 1995 2000 2005 2010 940 947 895 991 348 327 351 408 37,0 34,5 39,2 41,2 559 565 502 544 121 108 110 130 21,6 19,1 21,9 23,9 493 479 430 488 115 100 101 120 23,3 20,9 23,5 24,6 67 86 72 56 6 8 9 10 9,0 9,3 12,5 17,9 382 383 393 447 227 220 241 278 59,4 57,4 61,3 62,2 59,4 59,6 56,1 54,9 34,8 33,0 31,3 31,9 -

61,0 58,7 57,0 59,2 33,0 30,6 28,8 29,4 -

12,0 15,2 14,3 10,3 5,0 7,4 8,2 7,7 -

rdo: Bank Danych Lokalnych, GUS, www.stat.gov.pl/bdl [17.05.2012].

250 | A n d r z e j K l i m c z u k Tabela 5. Aktywno ekonomiczna mieszkacw Biaegostoku w wieku 55 lat i wi cej wedug pci w 2002 roku
Aktywni zawodowo Ogem pracu jcy bezro botni Bierni zawodowo Osoby o Wsp nieusta- czynnik lonym aktyw statusie noci na rynku zawodo pracy wej Wska nik zatrud nienia w%
102 792

Wyszczeglnienie

razem

Stopa bezrobocia

w tysicach Ludno powyej 15 lat w tym: mczyni kobiety Ludno powyej 55 lat % do liczby ludno ci ogem w tym: 55-59 lat 60-64 lat 65-69 lat 70 lat i wicej Mczyni powy ej 55 lat % do liczby m czyzn ogem w tym: 55-59 lat 60-64 lat 65-69 lat 70 lat i wicej Kobiety powyej 55 lat % do liczby kobiet ogem w tym: 55-59 lat 60-64 lat 65-69 lat 70 lat i wicej 243 415 112 585 130 830 58 269 23,9 12 993 12 452 11 189 21 635 23 270 20,7 5 638 5 237 4 620 7 775 34 999 26,8 7 355 7 215 6 569 13 860 125 308 63 533 61 775 8 296 6,6 4 990 2 179 782 345 5 285 8,3 3 015 1 477 546 247 3 011 4,9 1 975 702 236 98 99 259 26 049 49 774 49 485 7 211 7,3 4 257 1 902 730 322 4 499 9,0 2 488 1 257 515 239 2 712 5,5 1 769 645 215 83 13 759 12 290 1 085 4,2 733 277 52 23 786 5,7 527 220 31 8 299 2,4 206 57 21 15 15 315 7 241 8 074 2 007 13,1 785 655 430 137 755 10,4 313 255 151 36 1 252 15,5 472 400 279 101 54,9 60,3 50,3 16,1 40,9 18,5 7,3 1,6 25,3 56,6 29,6 12,2 3,2 10,1 28,7 10,3 3,8 0,7

43,5 47,2 40,3 14,8 34,9 16,1 6,8 1,5 21,1 46,7 25,2 11,5 3,1 10,4 25,7 9,5 3,4 0,6

20,8 21,7 19,9 13,1 14,7 12,7 6,6 6,7 14,8 17,5 14,9 5,7 3,2 9,9 10,4 8,1 8,9 15,3

41 811 60 981 47 966 46,7 7 218 9 618 9 977 21 153 17 230 41,2 2 310 3 505 3 923 7 492 30 736 50,4 4 908 6 113 6 054 13 661

rdo: Podstawowe informacje ze spisw powszechnych 2002, Urzd Statystyczny w Bia ymstoku, Biaystok 2003, s. 48-49.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 251 2. Kwestionariusz dyspozycji do wywiadu jakociowego Aranacja wstpna do wywiadu jakociowego Nazywam si Andrzej Klimczuk. Jestem studentem socjologii na Uniwersytecie w Biaymstoku. Aktualnie prowadz badanie majce na celu ustalenie, jakim kapi taem ludzkim, spoecznym i kulturowym dysponuj starsi mieszkacy Biaegostoku. Czy zechcia(a)by P. powici mi troch czasu na rozmow dotyczc P. ycia i miasta? Przed rozpoczciem: Rozmowa bdzie miaa charakter poufny, jej tre nie bdzie publikowana z poda niem P. rzeczywistych danych personalnych, takich jak imi, nazwisko i miejsce zamieszkania. Informacje te zostan utajone, nikt poza mn nie bdzie mia moli woci identyfikacji P. osoby. Jednoczenie chciabym zapyta, czy zgodzi si P. na moliwo uycia dyktafonu? Nagranie znacznie uatwi mi przepisanie treci naszej rozmowy. W przeciwnym wypadku bd musia notowa wszystko na bieco, a to utrudni nasz rozmow. W dowolnej chwili bdzie mg(oga) P. poprosi o wy czenie dyktafonu. Przy odmowie: Czy mgby(ogaby) P. wskaza innego uczestnika Uniwersytetu Trzeciego Wieku (dalej: UTW)/mieszkaca Domu Pomocy Spoecznej (dalej: DPS), ktry P. zdaniem jest dobrze rozeznany w sprawach tej instytucji i starszych wiekiem mieszkacw miasta Biaystok? Dyspozycje do wywiadu jakociowego W ostatnich latach powoli upowszechnia si uznanie dla szczeglnego znaczenia obecnoci w spoeczestwie osb starszych wiekiem. W moim badaniu chciabym przyjrze si temu, w jaki sposb dugie ycie moe by traktowane jako szansa na poprawienie rozwoju spoecznego miasta Biaystok. PRZESZO 1. Prosz pokrtce opowiedzie histori swojego ycia. - Gdzie si P. uczy? - Jacy byli P. rwienicy? Czy byli podobni do P.? Czy posiadali podobne zaintere sowania? - Kim chcia(a) P. zosta w modoci?

252 | A n d r z e j K l i m c z u k 2. Jaka atmosfera panowaa w P. domu rodzinnym? - Kto mia decydujcy wpyw na P. dalsze losy yciowe? - Jakby oceni(aby) P. poziom ycia swojej rodziny? - Czy byy w niej widoczne jakie podziay? - Czy w P. rodzinie istniay warunki do wyraania rnych opinii? - Czy kto wyrnia si w niej w sposb szczeglny? 3. Czy pamita P. swoich dziadkw? - Czym si zajmowali? - Czy mieli istotny wpyw na funkcjonowanie rodziny? - Czy podobnie byo w innych rodzinach? Czy ich rola bya typowa, czy te bya specyficzna? 4. Jakie znaczenie w P. pniejszym yciu miay umiejtnoci zdobyte w modoci? - Co zdecydowao o wyborze P. zawodu? - Czy doksztaca(a) si P. po zakoczeniu szkoy i rozpoczciu pracy zarobkowej? - Czy dziaa(a) P. w jaki organizacjach? Peni(a) jakie funkcje publiczne? - Kiedy zakoczy(a) P. prac zawodow? Z jakiego powodu? - Czym P. si zajmowa(a) w ostatnich latach przed przejciem na emerytur? 5. Co zmienio si w P. yciu po przejciu na emerytur? - Czy wyranie zmienia si ilo P. kontaktw, znajomoci z innymi? - Czy utrzyma(a) P. jakie szczeglne wizi, przyjanie np. z kolegami z pracy? - Co P. zdaniem ludzie powinni robi po przejciu na emerytur? 6. Jak to si stao, e zosta(a) P. uczestnikiem Uniwersytetu Trzeciego Wieku (da lej: UTW)/mieszkacem Domu Pomocy Spoecznej (dalej: DPS)? - Czy przystpienie do tej instytucji stanowio trudno, czy raczej byo atwe? - Jak P. obecnie ocenia wady i zalety uczestnictwa w DPS/UTW? - Czy P. zdaniem ilo uczestnikw UTW/mieszkacw DPS ronie, czy maleje? Od czego to zaley? TERANIEJSZO 7. Co jest dla P. najwaniejsze w yciu? Co P. motywuje do dziaania? - Jakie s P. zdaniem najwaniejsze wartoci, dla ktrych warto y? - Czy obecne pokolenia powinny ceni te wartoci?

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 253 8. Czym zajmuje si P. w wolnych chwilach? - Dlaczego wybiera P. takie czynnoci? - Czy naley P. obecnie do jakich instytucji, zrzesze? 9. Czy zna P. starszych ludzi, ktrzy pracuj mimo przejcia na emerytur? - Czy chciaby(aby) P. jeszcze pracowa? - Czy P. zdaniem starsi ludzie powinni pracowa? - Dlaczego P. tak sdzi? - Jakie s moliwoci znalezienia pracy przez emerytw? Od czego to zaley? - Czy P. istniej jakie czynnoci zarobkowe, ktrymi mogliby si zajmowa starsi ludzie? 10. Czy dostrzega P. istnienie jaki podziaw midzy uczestnikami UTW/miesz kacami DPS? - Czy wystpuj podziay kulturowe, religijne, bd podziay ze wzgldu na zamo no, wyksztacenie, pochodzenie, pogldy polityczne? - P. zdaniem uczestnicy UTW/mieszkacy DPS s raczej podobni do siebie, czy te s bardzo zrnicowani? - Czy ocenia P. istniejce podziay jako powane? 11. Przy jakich okazjach najczciej spotykaj si uczestnicy UTW/mieszkacy DPS? - W jaki sposb uczestnicy UTW/mieszkacy DPS komunikuj si ze sob? - Czy wykorzystuj przy tym chociaby telefony komrkowe bd Internet? Czy rodki te s traktowane raczej jako pomoc, czy utrudnienie? - A w jaki sposb kontaktuj si z innymi bliskimi, znajomymi i przyjacimi? 12. Czy w DPS/UTW s jakie osoby, ktre wyrniaj si w sposb szczeglny? - Jakie s to osoby? - Czym si charakteryzuj? 13. Czy P. zdaniem ma P. wpyw na dziaalno DPS/UTW? - Kto poza zarzdem UTW/dyrekcj DPS ma wpyw na dziaalno tej instytucji? - Z czyim zdaniem najbardziej licz si wadze DPS/UTW? - Jakie cechy ma osoba lub grupa, z ktr liczy si zarzd/dyrekcja? - Czy kto liczy si z opiniami i uwagami zwykych uczestnikw/mieszkacw?

254 | A n d r z e j K l i m c z u k 14. Jak z wasnej perspektywy opisaby(aaby) P. wspprac DPS/UTW z innymi organizacjami i instytucjami? - Jakie s to organizacje i instytucje? - Czy s to tylko organizacje skupiajce si na problemach starszych ludzi, czy te innego typu? - Czy s to relacje formalne, czy nieformalne? - Jak ocenia P. efekty tej wsppracy? 15. Czy P. zdaniem w miecie istniej organizacje dziaajce na rzecz rozwizywa nia problemw starszych ludzi? - Jakie s to organizacje? - Czy mgby(ogaby) P. powiedzie wicej o ich celach i dotychczasowych dziaa niach? 16. Chciabym teraz porozmawia z P. o funkcjonowaniu miasta Biaystok. Jakie byy P. zdaniem najwaniejsze zmiany w Biaymstoku w cigu ostatnich osiemna stu lat, po 1989 roku, po rozpoczciu transformacji systemowej? - Co byo P. zdaniem korzystne, a co niekorzystne? - Ktre z tych zmian byy szczeglnie wane dla starszych ludzi? 17. Jak oglnie ocenia P. jako ycia w Biaymstoku? - Jakie s P. zdaniem najwiksze problemy emerytw w miecie? Jakie s ich r da? Jak mona je rozwiza? - Czy sami radz sobie w rozwizywaniu swoich problemw i zaatwianiu spraw? - Co naleaoby zrobi, by poprawi warunki ycia emerytw? - Co by P. zmieni(a) w swoim najbliszym otoczeniu, gdyby mia(a) P. tak moli wo? 18. Jak ocenia P. poziom bezpieczestwa starszych ludzi w Biaymstoku? - W jakich miejscach nie czuje si P. bezpiecznie? - Kogo szczeglnie si P. obawia? Dlaczego? 19. Czy P. zdaniem starsi mieszkacy maj do siebie zaufanie, czy te raczej podcho dz do siebie z nieufnoci? - Czy mog na siebie liczy? W jakich sytuacjach? - Jakim instytucjom mog zaufa?

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 255 - Czy starsi ludzie P. zdaniem na og s przywizani do miasta, czy nie? - A czy innych mieszkacw cz P. zdaniem silne wizi, czy te kady yje po swojemu? 20. Czy w P. opinii emeryci czuj si wystarczajco potrzebni innym mieszkacom miasta? - Czy ludzie w wieku zblionym do P. maj podobne opinie i odczucia w tej kwestii? - Jak P. zdaniem inne grupy wiekowe oceniaj starszych ludzi w Biaymstoku? 21. Czy P. zdaniem w Biaymstoku istniej starsi ludzie, ktrzy s uznawani za au torytety przez innych mieszkacw miasta? - Jakie to osoby? Czym si zajmuj? - Dlaczego wanie te osoby? 22. A czy wystarczajco wiele uwagi powica si sprawom emerytw w lokal nych mediach? - Dlaczego P. tak sdzi? - Jak P. ocenia zawarto tych przekazw? - Na jakie problemy starszych ludzi powinni zwrci uwag mieszkacy miasta? 23. Czy emeryci posiadaj wpyw na decyzje podejmowane przez wadze miasta? - Czy mog swobodnie wyraa swoje pogldy? - Czy bior udzia w wyborach politycznych nie tylko jako wyborcy, ale te jako kandydaci? - Jakie s P. zdaniem oczekiwania starszych mieszkacw wobec wadz? 24. Czy P. zdaniem starsi mieszkacy Biaegostoku wczaj si do inicjatyw na rzecz rozwizania problemw dzielnicy lub miasta? - Czy mgby(ogaby) P. poda przykady takich inicjatyw? - Czy ich organizatorzy otrzymali wsparcie ze strony wadz miasta i przedsibiorcw? PRZYSZO 25. Czy P. zdaniem sytuacja starszych mieszkacw Biaymstoku zmierza w do brym, czy te w niedobrym kierunku? - Czy znaczenie emerytw bdzie male, czy raczej rosn?

256 | A n d r z e j K l i m c z u k 26. Co chciaby(aaby) P. przekaza modszym pokoleniom? Po zakoczeniu: Czy moe P. wskaza jeszcze jakiego uczestnika UTW/mieszkaca DPS, ktry P. zdaniem jest dobrze rozeznany w sprawach tej instytucji i starszych wiekiem mieszkacw miasta Biaystok? Informacje o osobie badanej: - Pe; - Wiek; - Wyksztacenie; - Zawd; - Przynaleno do organizacji; - Penione funkcje publiczne. Uwagi do zanotowania po przeprowadzeniu wywiadu: - Opis warunkw, w ktrych przeprowadzano wywiad; - Nastawienie badanego; - Atmosfera rozmowy; - Pytania, ktre zostay odebrane jako draliwe; - Obecno osb trzecich i ich wpyw na przebieg rozmowy; - Nienagrane stwierdzenia przed i po wywiadzie.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 257 3. Oddolne techniki budowania kapitau spoecznego Poniej przedstawiony zosta zestaw oddolnych metod budowania kapitau spo ecznego. Lista ta stanowi wzbogacon wersj opracowania przygotowanego w ra mach projektu naukowego Saguaro Seminar, ktry jeden z gwnych autorw kon cepcji kapitau spoecznego R.D. Putnam prowadzi na Uniwersytecie Harvarda od 1995 roku489. Inicjatywa ta zorientowana jest na poszukiwanie sposobw wzmac niania zaufania i uczestnictwa w yciu wsplnotowym, a w jej pracach uczestniczy wielu wanych amerykaskich naukowcw, aktywistw, przedstawicieli biznesu i politykw. W wersji tej uwzgldniono rwnie godne upowszechnienia pomysy z propozycji rozwiza popularyzowanych przez australijsk organizacj spoeczn Bank of I.D.E.A.S.490 oraz techniki dostosowane przez autora do polskiego kontekstu. 1. Spotykaj si z ssiadami. 2. Uczestnicz w spotkaniach, prezentacjach i pokazach lokalnych instytucji kultury. 3. Bierz udzia w wyborach i konsultacjach spoecznych. 4. Podziel si swoimi umiejtnociami z innymi jako wolontariusz. 5. Rozmawiaj z przedstawicielami innych religii i grup etnicznych. 6. Nagrywaj wspomnienia swoich rodzicw i dziel si nimi z dziemi. 7. Zaplanuj wakacje z przyjacimi i rodzin. 8. Aktywnie suchaj innych. 9. Unikaj plotek. 10. Zaprzeczaj stereotypom i uoglnieniom o zachowaniach, pogldach i ideach przedstawicieli innych kultur, religii i warstw spoecznych. 11. Promuj postawy antydyskryminacyjne i cnoty obywatelskie. 12. Pomagaj innym w naprawach i remontach. 13. Zorganizuj lig sportow i uczestnicz w niej. 14. Docz do zwizku dziakowcw. 15. Uczestnicz w spotkaniach i imprezach, jeli zostae zaproszony. 16. Oddawaj krew i promuj transplantologi. 17. Uczestnicz w przedstawieniach, wystpach i zawodach sportowych swoich dzieci.
489

150 Things You Can Do to Build Social Capital, Saguaro Seminar: Civic Engagement in America at Har vard Universitys John F. Kennedy School of Government, www.bettertogether.org/pdfs/150things.pdf [17.05.2012]. 490 137 Community Projects That Build Social Capital, Bank of I.D.E. A.S., www.bankofideas.com.au / Downloads/Social_Capital_Handout_2.pdf [17.05.2012]; 158 Things I Can Do to Build Social Capital in My Community, Bank of I.D.E. A.S., www.bankofideas.com.au/Downloads/Social_ Capital_Handout_1.pdf [17.05.2012].

258 | A n d r z e j K l i m c z u k 18. Poznaj nauczycieli swoich dzieci. 19. Dziaaj w druynach harcerskich. 20. Zbieraj i porzdkuj informacje o umiejtnociach i zainteresowaniach ssia dw oraz czonkw grup i organizacji, w ktrych dziaasz. 21. Organizuj comiesiczne spotkania przy herbacie. 22. Uczestnicz w spotkaniach w bibliotekach. 23. piewaj w chrze, tacz w zespole, graj w teatrze amatorskim. 24. Poznaj bliej sprzedawcw w swoim sklepie. 25. Pozostaw w parku wodoodporne szachy lub warcaby. 26. Graj w karty i gry towarzyskie z przyjacimi i ssiadami. 27. Przeka 1% podatku na rzecz organizacji poytku publicznego. 28. Wspom lokalny bank ywnoci. 29. Nie wstyd si wasnego jzyka. 30. Ucz si jzykw narodw ssiednich. 31. Poznawaj jzyk Esperanto. 32. Spaceruj po miecie. 33. Studiuj histori swojego miejsca zamieszkania. 34. Zachcaj wsppracownikw do wolontariatu i promuj spoeczn odpowie dzialno biznesu. 35. Organizujc imprezy, konferencje i prezentacje zbieraj anonimowe opinie i wraenia uczestnikw. 36. Dbaj o relacje z otoczeniem instytucji, w ktrych dziaasz. 37. Organizuj spotkania opiekunek do dzieci. 38. Udzielaj odpowiedzi w badaniach ankietowych. 39. Zapraszaj przedstawicieli lokalnych wadz do czynnego uczestnictwa w swo ich projektach. 40. Po zakoczeniu projektw spoecznych dyskutuj z uczestnikami i rozdaj im pamitkowe dyplomy. 41. Bierz udzia w witach spoecznoci lokalnej. 42. Za grup spdzajc wsplnie czas na wieym powietrzu. 43. Bierz udzia w kampaniach politycznych, wspieraj protesty oraz podpisuj petycje i wnioski. 44. Uczestnicz w spotkaniach rad osiedlowych. 45. Za grup pomagajc seniorom w obsudze komputerw. 46. Dziel si narzdziami z ssiadami.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 259 47. Regularnie spotykaj si ze wsppracownikami przy obiedzie lub w grupach dyskusyjnych. 48. Pomagaj ssiadom w odnieaniu i grabieniu podwrka. 49. Regularnie dojedaj do pracy z ssiadami. 50. Bierz udzia w wycieczkach pieszych do lokalnych miejsc historycznych. 51. Regularnie zapraszaj rodzin na obiady. 52. Czytaj dzieciom. 53. Kandyduj do stanowisk publicznych. 54. Reaguj na wypadki, akty przemocy i zasabnicia. 55. Zorganizuj imprez dla ssiadw z bloku lub ulicy. 56. Za grup pomagajc w remontach i pracach domowych potrzebujcym. 57. Pomagaj w pracach komitetw mieszkacw. 58. Wstp do ochotniczej stray poarnej. 59. Pieszo spaceruj z dziemi do kocioa lub wityni. 60. Pomagaj samotnym starszym ssiadom. 61. Dbaj o dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze. 62. Dosiadaj si do ludzi samotnie spoywajcych obiad. 63. Przekonaj lokalne restauracje do tworzenia stolikw dla samotnych osb, ktre chc pozna innych. 64. Bierz udzia z kursach artystycznych i plastycznych. 65. Mw innym dzikuje . 66. Wspieraj inicjatywy charytatywne. 67. Zbierz grup sprztajc osiedla, lokalne cmentarze i parki. 68. Gdy syszysz narzekanie i krytyk, sugeruj innym, e te mog co zmieni. 69. Rozmawiaj z innymi o sposobach na rozwizywanie problemw spoecznych. 70. Piecz ciastka i dziel si nimi z ssiadami i wsppracownikami. 71. Sad drzewa i opiekuj si rolinami z ssiadami. 72. Zwracaj zagubione portfele i inne przedmioty. 73. Rozmawiaj z ludmi, ktrych regularnie spotykasz w rodkach transportu publicznego. 74. Pro innych o pomoc i odwzajemniaj j. 75. Dzwo do starych znajomych. 76. Spotykaj si z kolegami z lat szkolnych. 77. Rozmawiaj ze swoimi dziemi i rodzicami o tym, jak min ich dzie. 78. Mw dzie dobry do nieznajomych w windach, autobusach, urzdach i skle pach.

260 | A n d r z e j K l i m c z u k 79. Oferuj innym podwiezienie autem. 80. Organizuj noce filmowe, suchowiska, prezentacje dzie sztuki i innych wy tworw kultury. 81. Zapraszaj nowopoznane osoby do spotka, w ktrych uczestniczysz. 82. wicz z przyjacimi. 83. Bierz udzia w pracach nad lokalnymi gazetkami. 84. Zbieraj zdjcia, pamitki i historie mwione od starszych mieszkacw. 85. Za klub dyskusyjny traktujcy o sprawach spoecznych, ksikach lub innych zainteresowaniach. 86. Pomagaj w rozwoeniu obiadw potrzebujcym. 87. Za klub historii lokalnej w swojej bibliotece. 88. Prowad treningi twrczoci i kreatywnoci. 89. Zachcaj innych do rozwijania umiejtnoci i poszukiwania zaj. 90. Nie przechwalaj si i nie okazuj zazdroci. 91. Mw innym o kapitale spoecznym i jego znaczeniu. 92. Ograniczaj ogldanie telewizji. 93. Spdzaj czas z niepenosprawnymi i chorymi. 94. Pomagaj w przenoszeniu cikich przedmiotw. 95. Uwanie czytaj pras lokaln. 96. Kup grilla i zapro innych na wsplny posiek. 97. Napraw co, nawet jeli tego nie zepsue. 98. Zbieraj mieci, nawet jeli ich nie porzucie. 99. Popieraj twrcw lokalnych i produkty regionalne. 100. Kibicuj lokalnym druynom. 101. Dziel si pouczajcymi kawaami. 102. Zatrudniaj modzie do ciekawych zada i rozwizywania lokalnych proble mw. 103. Stwrz tradycj. 104. Organizuj zajcia dla wszystkich grup wiekowych. 105. Bd uprzejmy dla innych kierowcw. 106. Rb i dawaj innym prezenty. 107. Pomagaj w selekcji odpadw. 108. Informuj lokalne media o istotnych problemach, osigniciach, wydarze niach i inicjatywach. 109. Wysyaj listy z podzikowaniami do redaktorw opisujcych istotne sprawy lokalnej spoecznoci.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 261 110. Oddawaj zbdne przedmioty potrzebujcym, grupom charytatywnym, bi bliotekom i szkoom. 111. Twrz bibliotek domow i pozwalaj korzysta z niej innym. 112. Pisz listy do znajomych. 113. Bierz udzia w kiermaszach starych przedmiotw. 114. Chod ze znajomymi na zakupy. 115. Stwrz plac zabaw, jeli jest potrzebny. 116. Otwieraj innym drzwi gdy maj zajte rce. 117. Oferuj pilnowanie mieszkania ssiadowi, gdy wyjeda. 118. Uczestnicz w zajciach pozalekcyjnych. 119. Gdy idziesz do sklepu, zapytaj ssiada czy czego nie potrzebuje. 120. Ogldaj pamitki i zdjcia ze znajomymi. 121. Dziaaj w grupach zrzeszajcych ludzi z rnych kultur, religii, warstw i grup spoecznych. 122. Zosta czonkiem organizacji samopomocowych, np. bankw czasu. 123. Stwrz gr miejsk lub gr planszow zwizan z miastem. 124. Twrz drzewo genealogiczne. 125. Fotografuj, filmuj i spisuj dokumentuj histori miejsca zamieszkania. 126. Zaoferuj mentoring modszej osobie. 127. Stwrz ze znajomymi wspln wizj przyszoci. 128. Zarzdzaj czasem i zadaniami tak, by nie spdza caych dni w pracy. 129. Zachcaj szkoy do regularnej organizacji dni, w ktrych uczniowie i studenci bd mogli wykaza si aktywnoci na rzecz dobra wsplnego. 130. Za porednictwem internetowych serwisw spoecznociowych informuj znajomych o wydarzeniach, w ktrych uczestniczysz. 131. Uczestnicz w dyskusjach internetowych dotyczcych twojego miejsca zamie szkania. 132. Docz do bractwa rycerskiego lub grupy inscenizacji historycznych. 133. Zapro samotne osoby na wita rodzinne. 134. Organizuj lub sponsoruj przegldy i konkursy. 135. Twrz plebiscyty promujce dobre praktyki. 136. Dziel si pomysami w ksigach wnioskw i skrzynkach sugestii. 137. Wyraaj swoje opinie w radiowych i telewizyjnych programach dyskusyjnych. 138. Rozmawiaj i koresponduj z wnukami. 139. Podczas wyjazdw pozostawiaj innym ludziom i organizacjom ulotki pro mujce turystyk twojego regionu.

262 | A n d r z e j K l i m c z u k 140. Pisz do ludzi, ktrych praca stanowi twoj inspiracj. 141. Daj swj numer telefonu ssiadom. 142. Pomysowo reaguj na brzydkie sownictwo. 143. Zachcaj dzieci do zabaw wymagajcych mylenia i kooperacji oraz nie stosuj kar z uyciem przemocy. 144. W sklepie przepuszczaj seniorw, osoby niepenosprawne i osoby z mniejsz iloci zakupw. 145. Zbieraj datki do skarbonki. 146. Za stron internetow i dziel si z innymi przemyleniami o niewykorzy stanych moliwociach i szansach lokalnej spoecznoci. 147. Organizuj doroczne imprezy uznania za prac wolontariuszy, rolnikw, na uczycieli, urzdnikw, pracownikw sub publicznych, przedsibiorcw itd. 148. Promuj regularne tematyczne spotkania przedstawicieli wadz, biznesu, in stytucji kultury i nauki oraz organizacji pozarzdowych. 149. Wyrniaj historyczne i yjce osoby istotne dla spoecznoci lokalnej. 150. Pisz poradniki zwizane z yciem swojego miejsca zamieszkania. 151. Przygotuj konkurs opisw lub ilustracji wyobraonych przyszych zmian w miecie. 152. Dziaaj na rzecz oznakowania miejsc zwizanych z wydarzeniami i postacia mi historycznymi. 153. Wspieraj szkoy, by odkryway, baday i pisay o lokalnej historii. 154. Promuj akcje na rzecz powrotu byych mieszkacw do miasta. 155. Organizuj targi organizacji pozarzdowych, by mogy zaprezentowa swoj dziaalno i rekrutowa wolontariuszy. 156. Przygotuj zestaw wskanikw jakoci ycia spoecznoci lokalnej i prowad ich regularne pomiary. 157. Zach pras do utworzenia kolumny, w ktrej kady bdzie mg przedsta wi swoj wizj miasta. 158. Zorganizuj konkurs fotograficzny lub wideo dla modziey, by moga poka za, co ceni w spoecznoci. 159. Rozsyaj informacje o yciu lokalnym do byych mieszkacw twojej spo ecznoci. 160. Twrz i rozpowszechniaj hasa pozytywnie opisujce spoeczno lokaln. 161. Aranuj i dekoruj przestrze, nawizujc do tradycji przodkw. 162. Notuj pomysy na wywoanie podanych zmian. 163. Podziel si t list z innymi.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 263 4. Lista kontrolna podstawowych cech Miast Przyjaznych Starszemu Wiekowi Prezentowane zestawienie zawiera wskazwki odnonie standardw dostosowania miast do potrzeb osb starszych zalecanych przez wiatow Organizacj Zdrowia, a w konsekwencji do wszystkich grup wieku. Osiem wymiarw tych kryteriw podlega ocenie, gdy wadze miasta zdecyduj si o ich przystpieniu do Globalnej Sieci Miast Przyjaznych Starszemu Wiekowi (ang. Global Network of Age-friendly Cities)491. Zestawienie zostao opracowane w drodze konsultacji z przedstawicielami 33 miast z 22 krajw, a nastpnie udostpnione jako uproszczone narzdzie samo oceny i pomiaru postpw we wdraaniu stosownych inwestycji 492. Poszerzone opi sy poszczeglnych wskaza zawiera odrbny przewodnik 493. Ponisza lista kontrolna ma suy zainspirowaniu jednostek i grup zainteresowanych dziaalnoci na rzecz adaptacji ich miast do procesu starzenia si spoecznoci lokalnej. W ocen poszcze glnych wymiarw powinny by zaangaowane osoby starsze jako penoprawni partnerzy oraz specjalici od mocnych i sabych stron miasta. Seniorzy powinni by te zaangaowani do sugerowania zmian we wdraaniu i monitorowaniu uspraw nie infrastruktury i przestrzeni miejskich. 1. Przestrzenie zewntrzne i budynki Miejsca publiczne s czyste i przyjemne. Wystpuje dostateczna ilo terenw zielonych oraz zadbanych i bezpiecz nych miejsc siedzcych na wieym powietrzu. Chodniki s dobrze utrzymane, wolne od przeszkd i zarezerwowane wycz nie dla pieszych. Chodniki maj powierzchni antypolizgow, s wystarczajco szerokie dla wzkw inwalidzkich, a krawniki spadaj do poziomu drogi. Przejcia dla pieszych s wystarczajce pod wzgldem liczby i bezpieczne dla osb o rnym stopniu i rodzaju niepenosprawnoci. Posiadaj oznaczenia antypolizgowe, sygnay wizualne i dwikowe oraz odpowiedni czas po trzebny do przejcia. Kierowcy ustpuj pierwszestwa pieszym na skrzyowaniach i przejciach dla pieszych. cieki rowerowe s oddzielone od chodnikw i innych przej dla pieszych.
491

Global Network of Age-friendly Cities, www.who.int/ageing/age_friendly_cities_network/en/ index.html [17.05.2012]. 492 Checklist of Essential Features of Age-friendly Cities, WHO, Geneva 2007. 493 Global Age-friendly Cities: A Guide, WHO, Geneva 2007.

264 | A n d r z e j K l i m c z u k Bezpieczestwo w przestrzeni publicznej jest promowane poprzez wykorzy stanie dobrego owietlenia ulicznego, patrole policji i edukacj spoeczn. Usugi s umieszczane razem i s dostpne. Wprowadzone s specjalne udogodnienia w obsudze klientw takie jak oddzielne kolejki lub kasy dla osb starszych. Budynki s dobrze oznaczone na zewntrz i od wewntrz. Posiadaj dosta teczn ilo miejsc do siedzenia i toalet, dostpne windy, rampy, porcze i schody oraz podogi antypolizgowe. Toalety publiczne na zewntrz i w pomieszczeniach s w dostatecznej liczbie, czyste, dobrze utrzymane i dostpne. 2. Transport Opaty za transport publiczny s adekwatne do kosztw, wyranie widoczne i przystpne. Komunikacja miejska dziaa pewnie i czsto, take w nocy oraz w weekendy i wita. Wszystkie obszary i usugi miejskie s dostpne za porednictwem transportu publicznego, z dobrymi poczeniami komunikacyjnymi oraz dobrze oznako wanymi trasami i pojazdami. Pojazdy s czyste, dobrze utrzymane i dostpne, niezatoczone i wyposaone w specjalne siedzenia, ktrych zasady korzystania s przestrzegane. Dla osb niepenosprawnych dostpny jest specjalistyczny transport. Kierowcy zatrzymuj si na wyznaczonych przystankach i przy krawniku w celu uatwienia wsiadania oraz czekaj na zajcie miejsc przez pasaerw przed ruszeniem. Przystanki i stacje transportu s dogodnie zlokalizowane, dostpne, bezpiecz ne, czyste, dobrze owietlone i oznakowane, z odpowiednimi siedzeniami i schronieniami. Uytkownicy maj dostp do kompletnych i przystpnych informacji na temat tras, rozkadw i obiektw przeznaczenia specjalnego. Gdy transport publiczny jest zbyt ograniczony, dostpny jest transport dostarczany przez wolontariuszy. Takswki s dostpne i przystpne cenowo, a kierowcy s uprzejmi i pomocni. Drogi s dobrze utrzymane, wraz ze studzienkami kanalizacyjnymi i dobrym owietleniem.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 265 Przepustowo ruchu jest dobrze regulowana. Drogi s wolne od przeszkd, ktre ograniczaj widoczno kierowcom. Znaki drogowe i skrzyowania s widoczne oraz dobrze przygotowane. Szkolenia kierowcw i kursy odwieajce umiejtnoci s promowane wrd wszystkich kierowcw. Parkingi i przystanki s bezpieczne, w dostatecznej liczbie i o dogodnym pooeniu. Parkingi priorytetowe i przystanki dla osb ze specjalnymi potrzebami s dostpne i szanowane. 3. Mieszkalnictwo Wystarczajce, tanie mieszkania s dostpne w miejscach, ktre s bezpiecz ne oraz znajduj si w pobliu usug publicznych i reszty spoecznoci. Dostpne s moliwoci wystarczajcego i niedrogiego utrzymania domu i usug wsparcia. Mieszkania s dobrze skonstruowane i zapewniaj bezpieczne i wygodne schronienie przed niepogod. Wntrza parterw i wyszych piter zapewniaj swobod ruchu we wszyst kich pokojach i korytarzach. Moliwoci modyfikacji domw s dostpne w przystpnych cenach, a ich deweloperzy rozumiej potrzeby osb starszych. Publicznie i komercyjnie wynajmowane mieszkania s czyste, zadbane i bez pieczne. Dostpne s wystarczajce i niedrogie mieszkania dla sabych i niepeno sprawnych osb starszych, wraz z odpowiednimi usugami wiadczonymi lokalnie. 4. Uczestnictwo spoeczne Miejsca na imprezy i dziaania spoeczne s dogodnie zlokalizowane, dostp ne, dobrze owietlone i atwo do nich dotrze komunikacj publiczn. Imprezy odbywaj si w terminach dogodnych osobom starszym. W dziaaniach i wydarzeniach mog uczestniczy indywidualnie lub z osob towarzyszc. Zajcia i atrakcje s niedrogie, bez ukrytych lub dodatkowych kosztw ucze stnictwa.

266 | A n d r z e j K l i m c z u k Dobre informacje o dziaaniach i wydarzeniach s powszechnie dostpne, w tym szczegy dotyczce dostpnoci urzdze i moliwoci transportu osb starszych. Szeroki zakres wydarze jest oferowany celem dotarcia do zrnicowanej zbiorowoci osb starszych. Spotkania z uczestnictwem osb starszych odbywaj si w wielu rnych punktach znanych lokalnej spoecznoci, takich jak orodki rekreacyjne, szko y, biblioteki, domy kultury i parki. Wydarzenia maj zasig pozwalajcy na wczenie uczestnictwa w nie osb zagroonych izolacj spoeczn. 5. Szacunek i integracja spoeczna Osoby starsze regularne uczestnicz w konsultacjach dotyczcych lepszego dostarczania publicznych, pozarzdowych i komercyjnych usug. Usugi i produkty s dostarczane przez publicznych i komercyjnych usugo dawcw celem dostosowania ich do zmieniajcych si potrzeb i preferencji. Pracownicy usugodawcw s uprzejmi i pomocni. Osoby starsze s widoczne w rodkach masowego przekazu oraz przedsta wiane pozytywnie i bez stereotypw. Imprezy, dziaania i wydarzenia o zasigu wsplnotowym przycigaj przedstawicieli wszystkich pokole poprzez ich dostosowanie do specyficz nych ze wzgldu na wiek potrzeb i preferencji. Starsi ludzie s szczeglnie wczani do dziaalnoci spoecznej na rzecz rodzin. Szkoy stwarzaj moliwoci zapoznania si z tematyk starzenia si i osb starszych oraz angauj seniorw do prowadzenia zaj szkolnych. Starsi ludzie s uznani we wsplnocie za ich osignicia w przeszoci, jak rwnie za swj obecny wkad w ycie spoeczne. Osoby starsze, ktre s mniej zamone maj dobry dostp do usug publicz nych, pozarzdowych i komercyjnych. 6. Aktywno obywatelska i zatrudnienie Starsi wolontariusze maj szeroki zakres elastycznych opcji dziaania. Maj dostp do szkole, rozpoznania w spoecznoci, poradnictwa i odszkodowa nia za poniesione koszty.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 267 Waciwoci starszych pracownikw s dobrze promowane. Promowany jest szereg elastycznych i odpowiednio patnych moliwoci pracy dla ludzi starszych. Dyskryminacja ze wzgldu na wiek jest zabroniona podczas rekrutacji, utrzy mania, awansw i szkole pracownikw. Miejsca pracy s dostosowane do potrzeb osb niepenosprawnych. Promowane i wspierane s moliwoci samozatrudnienia si osb starszych. Dostpne s moliwoci uczestnictwa w szkoleniach w dla starszych pracow nikw take po przejciu na emerytur. Organy decyzyjne w sektorze publicznym, komercyjnym i pozarzdowym wspieraj i uatwiaj czonkostwo osb starszych. 7. Komunikacja i informacja Podstawowy, efektywny system informacyjny dociera do mieszkacw spo ecznoci w kadym wieku. Zapewnione i skoordynowane jest regularne i szerokie rozpowszechnianie informacji. Dostp jest scentralizowany. Oferowane s regularne audycje informacyjne interesujce dla osb star szych. Promowane jest ustne porozumiewanie si przystpne osobom starszym. Osoby zagroone izolacj spoeczn otrzymuj poszczeglne informacje od zaufanych osb. Publiczni i komercyjni usugodawcy dostarczaj przyjazne, osobiste usugi na danie. Drukowane informacje w tym formularze urzdowe, napisy telewizyjne i teksty na wywietlaczach wizualnych maj due litery, a gwne wnioski s pokazywane poprzez stosowanie wyranych nagwkw i pogrubionych czcionek. Drukowane i mwione komunikaty uywaj prostych, znanych sw w krt kich, bezporednich zdaniach. Zautomatyzowane systemy automatycznych sekretarek podaj instrukcje wolno i wyranie oraz informuj rozmwcw, jak powtrzy komunikat w dowolnym momencie. Sprzt elektroniczny, taki jak telefony komrkowe, radia, telewizory oraz ban komaty i automaty biletowe, posiadaj due przyciski i due napisy.

268 | A n d r z e j K l i m c z u k Istnieje szeroki publiczny dostp do komputerw i Internetu, bez lub za nie wielk opat, w miejscach publicznych takich jak urzdy, orodki kultury i biblioteki. 8. Usugi spoeczne i zdrowotne Zaoferowany jest odpowiedni zakres usug medycznych i opieki rodowisko wej celem promocji, utrzymania i przywracania zdrowia. Usugi opieki domowej obejmuj zabiegi medyczne, opiek osobist i sprz tanie. Usugi spoeczne i zdrowotne s dogodnie zlokalizowane, a dojazd do nich jest moliwy wszystkimi dostpnymi rodkami transportu. Stacjonarne orodki opieki nad osobami starszymi i placwki wyznaczone do penienia ich funkcji s zlokalizowane w pobliu usug publicznych i reszty spoecznoci. Placwki ochrony zdrowia i opieki rodowiskowej zostay bezpiecznie skon struowane i s atwo dostpne. Osobom starszym dostarczane s przejrzyste i przystpne informacje na temat zdrowia i opieki spoecznej. wiadczenie usug jest skoordynowane i proste administracyjnie. Wszyscy pracownicy usugodawcw odnosz si z szacunkiem do osb star szych, s pomocni i odpowiednio przeszkoleni. Ekonomiczne bariery utrudniajce dostp do suby zdrowia i pomocy spo ecznej s zminimalizowane. Ludzie w kadym wieku s zachcani i wspierani w wiadczeniu usug wo lontariackich i dobrowolnych. Istnieje wystarczajca i dostpna ilo miejsc pochwku. Lokalne planowanie kryzysowe uwzgldnia saboci i moliwoci osb star szych.

O AUTORZE Andrzej Klimczuk, socjolog, absolwent Wydziau Historyczno-Socjologicznego Uniwersytetu w Biaymstoku, doktorant w Kolegium Ekonomiczno-Spoecznym Szkoy Gwnej Handlowej w Warszawie. W latach 2002-2009 redaktor i korespon dent wydawnictw o grach komputerowych. Wolontariusz Fundacji Uniwersytetu w Biaymstoku m.in. przy projektach spoeczno-artystycznych Szlak Dziedzictwa ydowskiego, adniej? PRL w przestrzeni miasta, 35 lat pniej i Audiobus. Dwikowy przewodnik do suchania w autobusach komunikacji miejskiej oraz Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce przy projekcie promocji zarzdzania wiekiem Zysk z dojrzaoci Czonek Polskiego Towarzystwa Socjologicznego, Polskiego . Towarzystwa Badania Gier, Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego, European Network for Social Policy Analysis i European Map of Intergenerational Learning. Autor prac naukowych z zakresu gerontologii, ludologii i polityki spoecznej.

ABOUT THE AUTHOR Andrzej Klimczuk, sociologist, graduated from Faculty of History and Sociology at the University of Bialystok, Poland. PhD student at the Collegium of SocioEconomics at Warsaw School of Economics, Poland. Editor and correspondent of publications about computer and video games in the years 2002-2009. Volunteer for The University of Bialystok Foundation in the socio-artistic projects such as Jewish Heritage Trail in Bialystok, Nice? PRL in City Area, 35 Years Later and Bialystok Audiobus. Audio Guide to Listen in the Public Transport as well as Academy for the Development of Philanthropy in Poland in the project of age management promotion Profit from Maturity Member of Polish Sociological . Association, Games Research Association of Poland, Polish Society of Gerontology, European Network for Social Policy Analysis and European Map of Intergenera tional Learning. Author of many scientific papers in the field of gerontology, ludology and social policy.

You might also like