You are on page 1of 27

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

Rozdzia 1

sma

dwadziecia

rano.

Mczyzna,

biay,

metr

osiemdziesit wzrostu, dwadziecia kilka lat wysiada z biaej hondy civic - mrucza Austin Erickson do dyktafonu. Ustawi ostro w lornetce i przybliy obserwowany obiekt na parkingu. Facet chyba nie by uzbrojony. Co waniejsze, nis wielki kubek kawy z logo znanej sieci i paczk pczkw. Szczciarz. Normalnie co takiego uchodzi za... no c,

normalne. Ale on znajdowa si na parkingu przed DVN, Digital Vampire Network. A tutaj nic nie jest normalne. Zwaszcza po zachodzie soca. Austin zamieni lornetk na trzydziestopiciomilimetrowy aparat fotograficzny i ponownie spojrza na mczyzn. - miertelnik. Wchodzi. Przynosi niadanie do DVN? Nie wie, e sam moe sta si posikiem? Strumie wiata zala chodnik, by po chwili znikn. Gdy drzwi si zamkny, znowu zapada ciemno. Austin zaparkowa czarn acur w ciemnym zaktku parkingu na Brooklynie. Budynek, w ktrym miecio si DVN, spowijaa ciemno, zasonito wszystkie okna. Tylko nad wejciem janiay czerwonym blaskiem trzy litery - DVN.

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

Austin z westchnieniem odoy aparat na fotel pasaera. Przez cztery ostatnie noce obserwowa wampiryczn stacj telewizyjn i co noc widzia, jak do rodka wchodz zwykli ludzie. Wniosek - DVN zatrudnia miertelnikw. Czy biedacy maj wiadomo, e pracuj u demonw z pieka rodem? A moe wampiry kontroluj ich umysy? Albo oferuj im fantastyczn opiek stomatologiczn? Nie wiadomo dlaczego pracowali akurat tutaj, lecz o ile Austinowi wiadomo, wszyscy miertelnicy wychodzili koo pitej na ranem, ywi i najwyraniej cali i zdrowi. Dziwne, ale w wiecie wampirw wszystko jest dziwne. Dowiedzia si o ich istnieniu sze tygodni temu, gdy oficer operacyjny CIA, Sean Whelan, przenis go do komrki o nazwie Trumna. Sean tumaczy, e wampiry to bezlitoni mordercy, i Austin zapaa chci ratowania niewinnych. Liczy, e bdzie si dziao, i to duo, chcia wbija drewniane koki w paskudne zielone stwory z gnijcym ciaem i narolami na czole, a tymczasem obserwowa stacj telewizyjn. A wampiry wyglday i zachowyway si jak zwykli ludzie. Szczerze mwic, jedynym sposobem, ktry umoliwia rozpoznanie wampira, byo spojrze na niego okiem

trzydziestopiciomilimetrowego aparatu. W obiektywie aparatu cyfrowego widoczni byli i zwykli miertelnicy, i nieumarli, ale ani w aparacie analogowym, ani w lustrze nie sposb zobaczy wampira. Powd - nie tworz odbicia. Przeoy aparat na podog, gdzie doczy do reszty jego ekwipunku noktowizora, aparatu cyfrowego, glocka

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

naadowanego srebrnymi kulami, laptopa i najnowszej zabawki, projektora. Praca w CIA jest fantastyczna. Mia najnowsze gadety. Zaopatrzono go take w komplet drewnianych kokw. Wykonanych w Chinach, przez firm, ktra produkuje paeczki do jedzenia. Pudeko czekao na tylnym siedzeniu otwarte, tak na wszelki wypadek. Otworzy laptop, wpisa tajn czstotliwo stacji DVN

i na ekranie pojawi si obraz. Dobra, wiadomoci jeszcze trwaj. Sporo gadania. Wampiry zakaday, e nikt nie ma pojcia o emisjach, a przy budynku nie byo stray. wiadczyo to o arogancji, ktr Austin uwaa za ich najwiksz sabo. Wetkn pendrive'a i zacz nagrywa. Na tym polegao jego zadanie - obserwowa DVN, gromadzi informacje i przede wszystkim ustali, gdzie przebywa crka Seana, ktr porwano. Po raz ostatni widziano j przed omioma dniami, w Central Parku. Otaczaa j armia szkockich wampirw. Austin mia wraenie, e jest z nimi z wasnej woli, ale Sean upiera si, e poddano j praniu mzgu. Ze wzgldu na przewaajce siy wroga druyna Trumna musiaa si wycofa, a Shanna Whelan zostaa w rkach wroga. Sean by wcieky. Co noc obserwowa dom Romana Draganestiego, ale ani razu nie dostrzeg crki. Garrett mia za zadanie pilnowa siedziby rosyjskiego klanu w Brooklynie. Alyssa nie spuszczaa oka z Romatech Industries. Nowa, Emma, zostaa w biurze w Midtown, analizowaa zgoszenia policyjne w

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

poszukiwaniu czegokolwiek, co sugerowaoby udzia wampirw. A Austin obserwowa DVN - budynek i program. Sign po wywietlacz CV-3. Specjalne okulary odtwarzay obraz z laptopa na wirtualnym ekranie przed jego oczami, nie musia wic wpatrywa si w monitor i mg jednoczenie obserwowa parking. Jeli wierzy prezenterowi DVN, w rosyjskim klanie a wrzao. Niektrzy mczyni nie s w stanie zaakceptowa dwch kobiet na pozycji liderw. Klan jest o krok od wojny domowej. Austin umiechn si pod nosem. I bardzo dobrze, niech dranie sami si powybijaj. Nala sobie kawy z termosu. Do diaba, oddaby wiele za kubek mocnej wieo zaparzonej kawy. I co do jedzenia. Trzeba byo skonfiskowa temu facetowi pczki jako materia dowodowy. Kiedy pi, zacza si przerwa reklamowa. Seksowna kobieta zapewniaa, e jej pyszny drink zawiera mao cholesterolu i cukru. Blood Lite. Austin zakrztusi si i oplu kaw kierownic, zanim udao mu si przekn ostatni yk. Co takiego, dietetyczna krew! Sign po serwetk, by wytrze desk rozdzielcz. Po chwili zacz si wampiryczny talk-show z Corky Courrant w roli gwnej. Spojrza na piersi prowadzcej. To na pewno implanty. Skoncentrowa si ponownie, gdy na ekranie obok gowy Corky pojawio si inne zdjcie - Romana Draganestiego. - Nie uwierzycie! - zapewniaa Corky z umiechem. - Najbardziej

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

podany kawaler w Ameryce si eni! Tak. Roman Draganesti, gowa klanu Wschodniego Wybrzea, miliarder; wynalazca

sztucznej krwi i kuchni fusion, szef Romatech Industries, ogosi swoje zarczyny. Nie uwierzycie, kim jest szczliwa wybranka! Dowiecie si po przerwie na reklam! Zostacie z nami!" Tym razem reklamowano wampiryczn past do kw, ktra zapewni im wieczn biel - jeli nie, producent obiecywa zwrot kosztw. Austina intrygowao, czy wampirzyce wypakuj sobie teraz oczy, bo multimiliarder Roman Draganesti ju jest zajty. To bez sensu. Czy wampir moe naprawd si zakocha? I niby gdzie skada przysig lubn? Bo przecie nie w kociele. I niby jak mgby lubowa pki mier nas nie rozczy", skoro ju nie yje? Jedno jest pewne. Oby pann mod nie okazaa si Shanna Whelan. Sean dostaby szau. Dosownie. Mgby wysadzi w powietrze ca Upper East Side, bo tam mieszka Draganesti Reklamy si skoczyy. Corky wrcia na anten. Ekran wypenio kolejne zdjcie. Cholera jkn Austin. Przedstawiao Romana

Draganestiego i Shann Whelan. - Wyobraacie to sobie? - zapiszczaa Corky. - Roman Draganesti eni si ze miertelniczk! Cholerny wiat. Austin zdj okulary i cisn na fotel pasaera. Fatalne wieci. Sean bdzie chcia si zemci, a w druynie Trumna jest tylko piciu agentw. Za mao, by

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

przystpi do otwartego ataku. Zreszt cigle nie wiedz, gdzie jest Shanna. Przeklty Draganesti j ukrywa. Austin by zbyt spity, by zosta w samochodzie. Musia co zrobi. Program nagrywa si na pendrive'a, wic nie musia go oglda. Rozejrza si po parkingu. Stao na nim trzydzieci siedem samochodw, w wikszoci byy to pojazdy nieumarych. Sprawdz numery rejestracyjne i zaczn w ten sposb tworzy baz danych wampirw. Wzi aparat i wysiad. Fotografowa jedn z ostatnich tablic rejestracyjnych, gdy ciemno przeciy wiata reflektorw. Na parking wjeda kolejny wz. Czarny lexus. Sedan. Austin schyli si i przemkn midzy samochodami, a wyranie zobaczy nowe auto. Ustawi obiektyw na jego tablicy rejestracyjnej i nacisn spust Otworzyy si drzwi od strony kierowcy i wysiad wysoki mczyzna w eleganckim garniturze. Austin zrobi mu zdjcie. Po chwili wysiada te moda kobieta. Moda, akurat. Austin zazgrzyta zbami, naciskajc spust. Owszem, ubiera si jak nastolatka, w kabaretki i mini, ale jeli jest wampirem, moe by stara jak wiat. Niestety, mia tylko aparat cyfrowy i nie mg stwierdzi, czy jest miertelna, czy nie. Potrzebna mu klasyczna lustrzanka. Skrada si z powrotem do swojego wozu, kryjc w cieniu muru. I wtedy to usysza. Kolejne trzaniecie drzwiami. Wyjrza zza SUVa i mign mu kosmyk jasnych wosw. Shanna takie miaa, kiedy

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

j ostatnio widzia. Czyby to bya ona? Podszed bliej, cigle skulony. Otworzy usta z wraenia. Nie, to nie Shanna. Rany boskie. Zawsze mu si wydawao, e zwraca uwag przede wszystkim na kobiec twarz, a dokadnie - na oczy, bo s zwierciadem duszy. W tym wypadku to byo niemoliwe, bo widzia tylko profil. May, zadarty dziewczcy nosek i pene kobiece usta. Wybuchowa kombinacja. Na niego podziaaa. Pstrykn kilka zdj. Miaa dugie wosy w kolorach zocistych brzw, miodu i platyny. Nie opaday na twarz, bo przytrzymyway je byszczce spinki, ktre a si prosiy, by je wyj. Takie wosy trzeba uwieczni na fotografii. Szacowa, e ma metr siedemdziesit pi wzrostu. Musiaa by wysoka, bo growaa nad samochodami, widzia jej gow i piersi. wity Cyceliuszu, przy takim biucie kady mionik twarzy przerzuci si na piersi. Dziki ci Boe za aparaty z zoomem. Wysiada i sza przez parking na, jak si zdawao,

niekoczcych si nogach. Obcisa spdnica miaa z tyu rozcicie, ktre rozchylao si przy kadym kroku i odsaniao fragment szczupych ud. I to takich, e koneser piersi staby si natychmiast wielbicielem ud. Zwrci uwag, jak wska spdniczka opina jej biodra i poladki. O wity Dupeuszu. Zasuyy na kilka zdj. I tak mionik ng zagustowa w kuperkach.

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

Chwileczk.

Niebieski

kostium

nie

przypomina

stylu

wampirw. Zazwyczaj wybieraj

stroje

bardziej wyzywajce.

Oczywicie, moe ona wcale nie jest jedn z nich. Wydaje si zbyt pena ycia, by nie y. A jeli jest niewinna, a wampiry to jej towarzysze? Moe prowadz j do jaskini potwora? O nie, nie na jego oczach! Wyprostowa si zaraz zatrzyma. Jkn bezgonie. Idiota. Myla podbrzuszem, nie gow. Ta kobieta nie jest do niczego zmuszana. Idzie do wejcia z determinacj zdecydowaniem. Musia wiedzie, kim jest. Czowiekiem czy wampirem? Caa trjka bya ju przy drzwiach. Austin podbieg do samochodu, otworzy drzwi szarpniciem, wzi aparat Spojrza przez wizjer. Ciemno. Stumi przeklestwo, zdj oson obiektywu i

ponownie podnis kamer do oczu. I nic. Drzwi do DVN byy otwarte, ale nikogo w nich nie byo. Opuci aparat. Teraz ich spostrzeg - mczyzna przytrzymywa drzwi, nisza kobieta wchodzia do rodka. A zatem to wampiry, co do tego nie ma wtpliwoci. Ale co z pikn blondynk? Cholera. Przegapi j. Wrci do samochodu, krzywic si, gdy dinsy bolenie wbijay si w nabrzmiay czonek. To na pewno zwyczajna kobieta. Przecie nie ponby tak z powodu trupa, prawda?

Darcy Newhart zatrzymaa si gwatownie w holu DVN. Niemal nie dostrzegaa czarno-czerwonego wntrza, taki panowa

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

tu tok. Ponad pidziesit wampirw paplao nerwowo. Dobry Boe. Wszyscy szukaj pracy? Gregori wpad na ni. -Przepraszam mrukn. Lustrowa wzrokiem pomieszczenie. -Nie spodziewaam si a tylu.- Drcymi domi sprawdzia, czy spinki tkwi we wosach. Kolejny raz zerkna na skrzan aktwk. Staranie opracowany yciorys nadal tam by, tak jak pi minut temu. Jakie ma szanse przy takiej konkurencji? Kogo chce oszuka? Nie dostanie tej posady. Panika powrcia, dawia j, pozbawiaa tchu. Nigdy nie bdzie wolna. Nigdy nie ucieknie. -Darcy... - Ostry gos Gregoriego przebi si przez fal strachu. Poczeka, a na niego spojrzy, i zmierzy j znaczco. W pierwszym roku przymusowego zamknicia Gregori by jej podpor i przyjacielem. W kko powtarza, e to teraz jej wiat, jedyny, jaki ma. Wystarczyo spojrzenie, by przypomnie jej, e musi by silna. Skina gow. Wyprostowaa si. - Poradz sobie. Jego wzrok zagodnia. - Owszem. Maggie poprawia mini w szkock krat. - Strasznie si denerwuj. A jeli zobacz Don Orlanda? Co mam powiedzie? - Kogo, przepraszam? - zdziwi si Gregori.

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

- Dona Orlanda de Corazona - powtrzya Maggie nabonym szeptem. - To najwikszy gwiazdor Mody na krew Gregori zmarszczy brwi - Wic dlatego tu jeste? eby lini si na widok aktorw? Mylaem, e chcesz wesprze Darcy. -Ale chc - zapewnia Maggie. - Ale pomylaam sobie, e skoro Darcy moe pracowa, mog i ja. I postanowiam zgosi si na casting do opery mydlanej. - Chcesz by aktork? - zapyta Gregori. - Och, o aktorstwie nie mam zielonego pojcia, ja chc tylko by z Donem Orlandem. - Maggie splota donie na piersi i westchna gboko. - To najseksowniejszy mczyzna na ziemi. Gregori spojrza na ni z powtpiewaniem - No, to powodzenia. Przepraszam bardzo. Zapa Darcy za rami i odcign na bok. - Musisz mi pomc. Kobiety z haremu doprowadzaj mnie do szau. - Witaj w klubie. Od czterech lat kwalifikuj si na oddzia zamknity. - Mwi powanie, Darcy. achna si. Ona te mwia powanie. Kiedy dowiedziaa si o istnieniu wampirw, znalaza si na granicy poczytalnoci. Ale eby nowoczesna kobieta musiaa zamieszka w wampirzym

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

haremie i sucha polece pana i wadcy? O nie, tego ju nie potrafia znie. Kiedy usiowaa uciec, ale Connor j wyledzi i sprowadzi z powrotem, jak niesfornego zwierzaka. To upokorzenie do dzisiaj nioso gorzki smak poraki. Roman, jej pan, wygosi dugie kazanie. Zbyt wiele wie. miertelnicy uwaaj, e nie yje. Ze wzgldu na prac w telewizji jest rozpoznawalna i dlatego musi pozosta w ukryciu, ale nic jej tu nie grozi, w jego haremie jest bezpieczna. Roman mwi to wszystko spokojnie i cierpliwie, a ona miaa ochot wrzeszcze. Uwiziona. Przez cztery dugie lata. Dobrze chocia, e po zarczynach Romanowi poprawi si humor i uzna w kocu, e Darcy moe wyj na wiat, choby tylko wampiryczny. -Nie wytrzymam. - Gregori posa jej rozpaczliwe spojrzenie. Darcy wiedziaa, e poaowa ju lekkomylnej propozycji, by dawny harem Romana zamieszka w jego domu. - Przez tydzie przewoziem ich bagae. Ksiniczka Joanna ma pidziesit dwie skrzynie. A Cora Lee ma tyle kufrw... -Trzydzieci cztery - ucilia Darcy. - Wszystko przez te krynoliny. Zajmuj strasznie duo miejsca. -Ktrego nie mam. - Gregori przeczesa palcami gste kasztanowe wosy. - Kiedy proponowaem, e przyjm je pod swj dach, nie spodziewaem si, e maj tyle bagay. I zachowuj si, jakby miay u mnie zosta na zawsze.

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

-Rozumiem. Ja te si z tym mcz. - Dziesi kobiet cinitych w dwch pokojach z jedn azienk. Koszmar. Niestety, koszmar to dla Darcy chleb powszedni. - Przykro mi, Gregori, ale nie wiem, jak mogabym ci pomc. - Naucz je y - szepn. - Poka, czym jest niezaleno. - Nie posuchaj mnie. I tak uwaaj mnie za przybd. - Dasz sobie rad. Zobacz, Maggie ju idzie w twoje lady. Pooy jej rk na ramieniu. - Wierz w ciebie. Szkoda, e o niej nie mona tego powiedzie. Dawniej przepeniaa j pewno siebie. Gboko zaczerpna tchu. Musi odzyska dawn Darcy. Musi zdoby t prac. Gregori zerkn na zegarek. - Za p godziny mam spotkanie, pniej si zobaczymy. Rozejrza si i umiechn pod nosem. - Widz tu troch znajomych twarzy. Darcy odprowadzaa go ciepym wzrokiem. Straszny z niego flirciarz. Nie poradziaby sobie bez jego wsparcia. Maggie podesza bliej z marsem na modziutkiej buzi. -Mnstwo tu ludzi. I wszyscy s bardziej olniewajcy ni ja. -Nie przejmuj si, jeste liczna. Na pocztku przymusowego zamknicia Darcy bya

zaszokowana strojami innych kobiet z haremu Romana. Kada tkwia we wasnej kapsule czasu, wszystkie ubieray si tak, jak

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

za

ycia.

Namawiaa,

by

sprboway

czego

bardziej

wspczesnego, ale tylko Maggie i Vanda odwayy si na eksperymenty. Maggie zazwyczaj nosia mini w kratk, kabaretki i obcise czarne sweterki podkrelajce jej obfity biust. Darcy spojrzaa na recepcj. Wydawaa si oddalona o cae kilometry. Przycisna aktwk do piersi i zacza przeciska si przez tum. Maggie deptaa jej po pitach. Wampiry zbijay si w grupki, paplay z oywieniem gestykuloway energicznie. Darcy mina kolejn grupk: za duo makijau, za mao ciuchw. Rany. Gdzie si podziali prawdziwi mczyni? Skoncentrowaa si na

kobietach. - Gdzie Gregori? - Maggie przeczesywaa tum niespokojnym wzrokiem. Ze wzgldu na niski wzrost czsto tracia innych z oczu. Darcy dostrzega go w grupie kobiet. Kada miaa wosy ufarbowane na inny wcieky kolor. Otaczay do jak tcza. Ledwie si umiechn i odezwa, zaniosy si perlistym miechem. - wietnie sobie radzi.- By moe wampirzycom wydaje si, e wosy w odcieniach bkitw, rw i zieleni to szalony i odwany pomys, ale w oczach Darcy przypominay zabawkowe kucyki. Wzdrygna si, Jezu, za dugo siedziaa w zamkniciu. Recepcjonistka malowaa paznokcie krwistoczerwonym

lakierem w tym samym odcieniu, co pasemka w jej wosach, -Na przesuchanie? Wpisa si i czeka. Wskazaa list mokrym palcem.

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

Maggie spojrzaa na ni i westchna. - Najwitsza panienko, jestem szedziesita druga. - Tak jest co noc. - Dmuchaa na paznokcie. - Ale idzie szybko. - Dobrze - Maggie wpisaa si na list. - A ty? - Dziewczyna skrzywia si, widzc konserwatywny kostium Darcy. - Jestem umwiona z panem Sylvestrem Bacchusem, - No pewnie. Jeli chodzi ci o rol, musisz poczeka, jak inne. - Wskazaa list. Darcy umiechna si sztucznie. Jestem dziennikark. Pan Bacchus mnie oczekuje.

Nazywam si Darcy Newhart. Recepcjonistka prychniciem daa zna, jak mao j to obchodzi, po czym spojrzaa na kartk na biurku i otworzya usta z wraenia. - Niemoliwe. - Sucham? - Darcy si zdziwia. - Jeste na licie, ale... - Zmruya oczy. - Na pewno nazywasz si Darcy Newhart? - Tak. - Chyba to wie, prawda? Darcy spowaniaa. - Dziwna sprawa. No dobra, moesz si z nim spotka. Trzecie drzwi po lewej.

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

-Dziki. - Kiepski pocztek. Darcy zdawia ze przeczucie. Mina recepcj, skrcia w korytarzu. - Lepiej najpierw zapukaj! - zawoaa tamta nosowo. - Moe jest w trakcie przesuchania. Darcy zerkna za siebie. Recepcjonistka kiwaa si na krzele, machaa domi i podziwiaa odcie lakieru na

paznokciach. Maggie posaa Darcy ciepy umiech. Odwzajemnia go, gboko zaczerpna tchu i zapukaa do drzwi. -Wej - burkn szorstko mczyzna. Wesza i zamkna za sob drzwi. Za jej plecami rozleg si dziwny dwik. Zapinany suwak? Odwrcia si, by spojrze w twarz Sylvestra Bacchusa. Wyglda na mniej wiecej pidziesit lat, cho nie sposb oszacowa prawdziwego wieku wampira. By prawie ysy i nie ukrywa tego - resztki wosw strzyg bardzo krtko. Wsy i broda, krtko przystrzyone i zadbane, byy, jak wosy, przyprszone siwizn. Zmierzy j badawczym spojrzeniem piwnych oczu i zdecydowanie za dugo zatrzyma wzrok na jej biucie. Odruchowo zasonia si aktwk. -Dzie dobry, jestem... - Nowa. - Przesun wzrok na jej biodra. - I nieza. Poczerwieniaa, analizujc w mylach konsekwencje, ktre mog wynikn, jeli podczas pierwszej rozmwi o prac wymierzy potencjalnemu pracodawcy siarczysty policzek. Jej rozterki

znikny, gdy zza biurka powoli wynurzya si jasnowosa gowa

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

- Przepraszam. - Darcy zerkna na drzwi. Nie wiedziaam, e jest pan zajty. - Nie ma sprawy. - Bacchus ypn na blondynk. - To by byo na tyle, Tiffany. Moesz... wyczyci mi buty na przykad w przyszym tygodniu. Przechylia pytajco gow. - Butami te mam si zaj? - Nie - burkn. - Po prostu wr za tydzie. Darcy uwiadomia sobie, e naprawd syszaa dwik zasuwanego zamka byskawicznego. Dobry Boe, jeli tak

wygldaj te przesuchania, musi zawiadomi Maggie. Zawsze jej si wydawao, e wampiry gustuj przede wszystkim w seksie wampirycznym, dowiadczeniu psychicznym, ktre uchodzio za lepsze i bardziej wyrafinowane ni zwyky seks miertelnikw. Najwyraniej pan Bacchus by otwarty na rne moliwoci. Tymczasem Tiffany wstaa i przycisna donie do duego biustu. - Wic zaprasza mnie pan na dalsze prby? - Oczywicie! - Poklepa j po siedzeniu. - A teraz zmykaj. - Tak jest, panie Bacchus. - Tiffany ruszya w stron drzwi zadziwiajcym krokiem, dziki ktremu udawao jej si

jednoczenie koysa biodrami i rozbuja piersi. Podesza do klamki i wygia si jak kotka, wypia poladki i wyprya plecy,

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

jakby kontakt z klamk wprowadza j w ekstaz. Zatrzymaa si w progu, posaa Bacchusowi uwodzicielski umiech i odesza. Darcy miaa nadziej, e nie wida po niej, jak bardzo jest za. Skd moga wiedzie, e Digital Vampire Network hoduje starowieckim szowinistycznym zasadom. Tak samo wyglda cay wampiryczny wiatek. Wikszo wampirzyc miaa ponad sto lat, wiele przeszo transformacj przed wiekami, nie miay wic pojcia o prawach, ktre sobie wywalczyy wspczesne kobiety. Nie wiedziay i nie chciay wiedzie. Byy wicie przekonane, e ich wiat jest o wiele lepszy. Efekt by tragiczny. Wampirzyce nie miay pojcia, jak le s traktowane, dla nich byo to normalne. Darcy opowiadaa wsplokatorkom haremu o dzielnych dziaaczkach, ktre

walczyy o prawo gosu dla kobiet. Jej tyrady traktowano jak stek bzdur. W wiecie wampirw nie gosuje si na przywdcw klanu. Jakie to plebejskie! Jednak teraz to jest jej wiat. A poniewa DVN to jedyna stacja telewizyjna w tym wymiarze rzeczywistoci, to zarazem jej jedyna nadzieja na prac, ktrej tak bardzo potrzebuje.

Niezaleno, ktrej pragnie. I dlatego musi by mia dla Bacchusa, nawet jeli to seksistowska winia. - Wchod, wchod, miao. - Bacchus rozpar si wygodnie i pooy nogi na biurku. - I zamknij za sob drzwi, eby nikt nam nie przeszkadza - Puci oko.

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

Powieka Darcy zadrgaa - oby nie pomyla , e odpowiada mrugniciem. Zamkna posusznie drzwi i podesza do biurka. -Bardzo mi mio, panie Bacchus. Nazywam si Darcy Newhart, jestem dziennikark telewizyjn. - Wyja yciorys z teczki i pooya na blacie. - Jak pan widzi... - Co? - Opuci nogi na podog. - Ty jeste Darct Newhart? - Tak. Jak pan widzi w moim CV, mam za sob... - Przecie jeste kobiet. Jej powieka znowu niebezpiecznie zadrgaa. - Owszem, jestem. Jak pan widzi... - Wskazaa kartk CV. Przez kilka lat pracowaam w serwisie informacyjnym, tutaj, w Nowym Jorku... - Cholera jasna! - Bacchus uderzy pici w biurko. -Miaa by mczyzn! - Zapewniam pana, e przez cae ycie byam kobiet - I masz na imi Darcy? Kto, do cholery, daje crce na imi Darcy? - Moja mama... jest wielk fank Jane Austen. - Wic czemu nie nazwaa ci Jane? Cholera jasna! Bacchus opad na fotel i wbi wzrok w sufit.

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

- Prosz chocia spojrze na moje CV, przekona si pan, e mam wystarczajce kwalifikacje, by pracowa w programie Nocne wieci - Nieprawda, nie masz odpowiednich kwalifikacji. - Jeste kobiet. - Nie pojmuj, w jaki sposb moja pe moe wpyn na Pochyli si gwatownie, przygwodzi j wzrokiem. -A widziaa kiedykolwiek, eby kobieta prowadzia Nocne wieci? - Nie, ale ma pan doskona okazj, by naprawi ten bd. Cholera. Niefortunnie dobraa sowa. - Bd? Oszalaa? Kobiety tego nie potrafi. - Ja tak. - Uderzya palcem w kartk. Spojrza na nie przelotnie. - To zwyczajne ycie. Co niby wiedz miertelnicy? Ich wiat to jeden wielki burdel. - Zgnit dokument i cisn do kosza. Pod Darcy ugiy si nogi. - Prosz mnie zatrudni na miesic, na okres prbny, a dowiod, e jestem profesjonaln... - Nie ma mowy. Stone dostaby szau, gdyby si dowiedzia, e dorzucam mu partnerk.

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

- Rozumiem. Jest wietnym prezenterem. - Nudnym jak flaki z olejem byoby blisze prawdy - Ale Stone podaje wszystkie newsy, mruczc, przepraszam, mwic o nich przez bite

trzydzieci minut. - No i co z tego? - Nocne wieci byyby ciekawsze i bardziej dynamiczne, gdyby zawieray te materia z terenu. Wanie w tym si specjalizowaam i mogabym... - Zastanawiaem si nad czym takim. I chciaem ci zatrudni, ale okazaa si kobiet. Na chwil serce zastygo jej w piersi. - Nie widz zwizku... - Wiadomoci to powana sprawa. Nie moemy powierzy tego kobiecie. Widzowie mogliby przeoczy wane informacje, bo gapiliby si na twoje sterczce piersi. Zwiesia ramiona. Wraz z nimi opady jej sterczce piersi. A wic to koniec - po raz kolejny natrafia na nieprzeniknion cian wampirzego szowinizmu i po raz kolejny potuka si bolenie. Przydaby si mot pneumatyczny. Albo kij bejsbolowy do wyprbowania na jego ksztatnej gowie. -Mogabym pracowa za kulisami, dawniej sama, pisaam... - Znasz si na tym? - Tak.

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

- Jeste dowcipna? - Tak. - Uwaano jej reportae za bardzo zabawne. Przyglda si jej z namysem. - Wydajesz si do inteligentna. Znowu zadrgaa jej powieka. - Dzikuj. - Co noc zjawiaj si tu tumy licznotek, ktre chc zabysn przed kamer, ale nieatwo znale wampira z wiedz i dowiadczeniem do pracy za kulisami. - wietnie sobie poradz. - Naprawd? Wic powiem ci, czego mi naprawd potrzeba, tu, w DVN. - Pochyli si nad biurkiem - Wielkie przeboju. - Czyli nowego programu? - Tak. - Bacchus wsta, podszed do biaej tablicy na cianie. - Zdajesz sobie spraw, e od pocztku istnienia stacji ani razu nie zmienilimy ramwki? - Ale przecie wszyscy przepadaj za waszymi programami. Zwaszcza za operami mydlanymi. - Nuda! Popatrz tylko. - Wskaza program DVN wypisany na tablicy. - Co noc jest tak samo. Zaczynamy o smej, od Nocnych wieci ze Ston`eem Troomniakiem. Potem, o wp do dziewitej Na ywo wrd nieumartych, nasz magazyn plotkarski.

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

Z Corky Courrant. Widziaam j niedawno na wielkiej gali w

Romatechti. Bacchus odwrci si gwatownie. Szeroko otworzy oczy. - Bya na balu? - Tak. Ja... zaprosi mnie Roman Draganesti. - Dlaczego? - Pracowaam w Romatechu w niepenym wymiarze godzin. Poniewa nie chciaa przyjmowa od Romana pienidzy, Gregori zaatwi jej prac na zapleczu, w jednym z laboratoriw, przez kilka nocy w tygodniu. Roman zgodzi si, pod warunkiem, e nie zobaczy jej nikt ze miertelnych pracownikw. - Draganesti to jeden z naszych gwnych sponsorw. Bacchus przyglda si jej badawczo. Podrapa si w brod. Dobrze go znasz? Zarumienia si. - C... mieszkaam w jego domu. - Naprawd? Bya w jego haremie? - Mona tak powiedzie. - Cho jej nigdy nie przeszoby to przez gardo. - Hm. - Bacchus bdzi wzrokiem po jej ciele. Najwyraniej innym okiem patrzy na jej poza dziennikarskie atuty. Podniosa gow.

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

- Mwi pan o ramwce. - Ach, tak. - Ponownie spojrza na tablic. - O dziewitej mamy Mod na krew, z Donem Orlandem de Corazonem. O dziesitej Wszystkie wampiry due i mae, o jedenastej Kostnic na peryferiach. A o pnocy? - Uderzy palcem w tablic. Darcy cigna brwi. Pustka. No wanie, co jest w DVN o pnocy? Tylko e o tej porze zazwyczaj bya w Romatechu, pogrona po uszy w nudnej lobocie papierkowej. - Nic! - hukn Bacchus. - Zaczynamy od pocztku i wszystko leci od nowa! aosne! O pnocy powinnimy emitowa najwspanialszy program wszech czasw, nasze arcydzieo, a tymczasem... Nie mamy mc. - Wrci za biurko. Darcy gboko zaczerpna tchu. Oto jej szansa, okazja, by udowodnia, ile jest warta. - Potrzebny panu nowy program, ale ju nie opera mydlana. - Owszem. - Bacchus przechadza si nerwowo. - Moe serial kryminalny. Wampiryczny serial kryminalny. Nazwiemy go na przykad Krew i chaos. To byoby co nowego. A twoim zdaniem, co powinnimy zrobi? Przekna lin i wytya umys. Co byo ostatnim krzykiem mody, zanim jej wiat run w gruzach? - Moe reality show? Odwrci si gwatownie, eby na ni spojrze.

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

- To mi si podoba! C bardziej realnego ni wampiry? Ale o co by w nim chodzio? Miaa w gowie kompletn pustk. Cholera. Usiada i graa na zwok, ukadajc papiery w aktwce. Reality show. Co jest rzeczywiste? Nowy dylemat haremu? - Moe... wyrzucony harem szukajcy nowego mistrza? - Niele. - Bacchus skin gow. - W sumie, wietne. Hej, czy aby Draganesti nie wyrzuci swojego haremu? - Owszem. Corky zrobia o tym reporta dla Na ywo wrd nieumarych. - Ale adna z dam nie wystpia przed kamer. Uznay, e to zbyt upokarzajce. - Wiesz co, niektre z nich s bardzo znane. cigniesz je do programu? - Hm... tak. - Dobrze znasz Romana Draganestiego, co? Bacchus umiechn si znaczco. Mogaby go namwi, eby wynaj nam na potrzeby programu duy penthouse? No wiesz, taki luksusowy, z basenem na dachu? - Chyba... chyba tak. Moe Gregori co wymyli. - I musi mie jacuzzi. Nie ma reality show bez jacuzzi. - Oczywicie. - Naprawd masz dowiadczenie w telewizji?

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

- Tak. - Darcy zerkna na kosz na mieci, w ktrym wyldowao jej dopracowane CV. - Studiowaam dziennikarstwo telewizyjne na Uniwersytecie Poudniowej Kalifornu, przez kilka lat pracowaam tam w lokalnych stacjach, a potem przeniosam si do Nowego Jorku, do Kanau 4... -Dobrze, dobrze. - Bacchus zby j machniciem rki. Suchaj, zaley mi na tym reality show. Zaatw nam fajne miejsce i dawny harem Draganestiego, a masz posad. Reysera. Serce zabio jej ywiej. Reyser reality show? Dobrze. Da rad. Musi Albo to, albo nic. - Wic jak? Zaatwisz mi to? Apartament i harem? - Tak. - Zacisna donie na aktwce. - Z przyjemnoci. Boe, miej j w opiece. - Nie zapomnij o jacuzzi. - Nie miaabym. - Super. Na jutro przygotujemy ci gabinet. Jak nazwiemy program? W jej gowie kotoway si myli. Moe: Jak wasnorcznie wykopa sobie grb w pi minut? - No c, panie bd wybieray nowego mistrza. Bacchus przysiad na skraju biurka i bawi si brdk. - Czyli jak? Idealny mczyzna? Idealny mistrz?

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

Za mao ekscytujce. Darcy zamkna oczy, eby si skupi. Maggie uwaa, e mczyzn idealnym jest Don Orlando. Jak ona to powiedziaa? - A moe: Najseksowniejszy mczyzna na ziemi? - Super! - Bacchus si rozpromieni. - Mw mi Sly. Zdrobnienie od Sylvester. - Dziki... Sly. - To ma by hit Nie zwyky program, ale hicior peen zmyek i niespodzianek. - Oczywicie. - Przesuchania to piku. Widzisz, co tu si dzieje. Bdziemy midi mnstwo kandydatw. Darcy si skrzywia. Nie wiadomo dlaczego jej wizja

najseksowniejszego mczyzny na ziemi wykluczaa makija. - A musz by same wampiry? Sly si achn. - Przecie mwimy o najseksowniejszym mczynie na ziemi. No pewnie, e wampiry. - Ju szed do drzwi. - No pewnie. - Darcy zacisna zby. Powszechnie wiadomo, e wampiry s od ludzi lepsze pod kadym wzgldem. I nagle w jej gowie zrodzi si pewien pomys. A gdyby tak sprawdzi sowa Slya?

Kerrelyn Sparks - Wampiry w wielkim miecie

Z umiechem sza do drzwi. Chce, eby w programie byy zmyki i niespodziewane zwroty akcji? Nie ma sprawy Dostarczy mu tego w nadmiarze.

You might also like