You are on page 1of 10

JEDNAK

KSIAZKI
GDANSKIE CZASOPISMO HUMANISTYCZNE
2014
2014 nr 1

(mao)miejsko
ma o)miejsko
o)miejsko

Studia

PROWINCJONALNE WOCHY W KSICE O SYCYLII


JAROSAWA IWASZKIEWICZA
MARCIN ROMANOWSKI

radycje podry woskiej w kulturze europejskiej sigaj renesansu1. Ale mit Italii
jako Arkadii artystw, idyllicznej krainy, gdzie pikno zbawia, zawdziczamy
przede wszystkim Goethemu i jego Italienische Reise2. Romantycy podtrzymali ten

mit, jedc do Italii w poszukiwaniu terapii piknem, ukojenia rozkoatanych emocji,


a take dla odbycia swoistej lekcji historii. Polskie dowiadczenie dziewitnastowiecznej

podry woskiej jest jednak inne, naznaczone rozdarciem midzy zachwytem piknem
a pamici o cierpicej Ojczynie3. Dopiero dwudziesty wiek postawi pod znakiem
zapytania goethasko-winckelmaniczn utopi Italii jako raju artystw.
Zainteresowanie Sycyli zawdzicza Jarosaw Iwaszkiewicz starszemu kuzynowi
Karolowi Szymanowskiemu. Snute w 1918 r. w Elizawetgradzie opowieci kompozytora
o Sycylii krainie dionizyjskiego pikna obudziy w modym poecie fascynacj,
Opisuje to szczegowo Helena Zaworska w ksice Sztuka podrowania. Poetyckie mity podry w twrczoci
Jarosawa Iwaszkiewicza, Juliana Przybosia i Tadeusza Rewicza, Krakw 1980.
2 R. Przybylski, Et in Arcadia ego. Esej o tsknotach poetw, Warszawa 1966, s. 134.
3 Polski tuacz to nie wdrowiec egzystencjalny, to nie ucinione indywiduum, lecz przede wszystkim
przedstawiciel przeladowanego narodu. Nawet gdy wyrusza w zwyk podr, w podr dla podry, dla
zwiedzania zabytkw, zetknicia si z innymi krajami i ludmi nie pozbdzie si przecie problemw
narodowych, jak o tym wiadczy wiele utworw romantycznych z Podr do Ziemi witej z Neapolu
Sowackiego na czele H. Zaworska, dz. cyt., s. 28.
1

JEDNAK KSIKI 2014, nr 1

Marcin Romanowski

potwierdzon wkrtce tekstem libretta do sycylijskiej opery Szymanowskiego Krl Roger


(notabene przedstawienie Krla Rogera ogldane w Palermo opisa Iwaszkiewicz w Ksice
o Sycylii). Temat sycylijski pniej nie znika z twrczoci autora Brzeziny. Pojawia si
w szeregu wierszy, w opowiadaniach Hotel Minerwa i Powrt Prozerpiny, a take w powieci
Czerwone

tarcze.

Swoje

uwieczenie

znajduje

on

w Ksice

Sycylii,

bdcej

przedmiotem niniejszego szkicu.


Ksika o Sycylii wydana w 1956 r. nie jest relacj z jednej wyprawy ani dziennikiem
podry (jak Italienische Reise Goethego). czy w sobie cechy pamitnika, reportau i eseju.
Do momentu napisania Ksiki o Sycylii Iwaszkiewicz odby kilka podry na Sycyli
(1932, 1937, 1938, 1949 i 1955, w 1939 r. dotar tylko do Rzymu). Nie byy to ostatnie
wizyty pisarza we Woszech. Jak pisze we wstpie do, napisanej niedugo przed mierci,
sumujcej dowiadczenia woskie ksiki Podre do Woch, w Rzymie by co trzydzieci
razy, we Woszech bez Rzymu sze razy i trzynacie razy na Sycylii4.
Ukad narracji w Ksice o Sycylii jest topograficzny. Iwaszkiewicz opisuje kolejne
etapy podry w d woskiego buta, snujc wspomnienia czy eseistyczne refleksje,
nawizujc swobodnie do rnych wypraw z rnych czasw. Trasa tej imaginacyjnej

74

wdrwki wiedzie od Mediolanu przez Wenecj, San Gimignano, Sien, Florencj na


Sycyli.

Iwaszkiewicz

nie

znajduje

natomiast

miejsca

na

refleksje

na temat pobytu w Rzymie.


Wochy ogldane s przez Iwaszkiewicza z czstym przywoywaniem polskiej
perspektywy. Kocioy i miasteczka przypominaj mu Sandomierz, Gry witokrzyskie
czy Ukrain. Pisarz przede wszystkim stara si postrzega relacj Wochy Polska
w kategoriach jednoci, tosamoci duchowej dwch krajw nalecych do tego samego
krgu kultury europejskiej5. Jedno objawia si poprzez genius loci odwiedzanych przez
pisarza miejsc. Freski Barna di Sieny w San Gimignano przypominaj mu polsko-ruskie
freski w katedrze sandomierskiej, to znak cznoci duchowej Polski i Woch. Punktem,
w ktrym nastpuje spotkanie dwch kultur, jest podmiotowo patrzcego, ktry w swej

J. Iwaszkiewicz, Podre do Woch, Warszawa 2008, s. 9.


Oto jak pisze o tym Radosaw Romaniuk: Freski odtwarzajce sceny z ycia Chrystusa w katedrze San
Gimignano (wwczas przypisywano je Barno di Siena, dzi uznaje si za dzieo szkoy Simone Martiniego)
nieoczekiwanie przypominay Iwaszkiewiczowi atmosfer (okrela j jako demoniczny, prawie sycylijski,
prawie rosyjski czar) jeden z zabytkw malarstwa polsko-ruskiego odsaniane wanie i restaurowane freski
katedry w Sandomierzu. Blask sztuki woskiej w inny sposb owietla polsk sztuk, odkrywajc jej
europejskie wartoci i pokrewiestwa. [] Te mimowolne analogie pogbiaj wiadomo istnienia
wsplnego podoa kultury europejskiej. Kieruj wzrok Iwaszkiewicza ku sztuce romaskiej, ulubionej od
tego czasu epoki, w ktrej tak czytelna jest kulturowa wsplnota kontynentu R. Romaniuk, Inne ycie.
Biografia Jarosawa Iwaszkiewicza, t. 1, Warszawa 2012, s. 408409.
4
5

JEDNAK KSIKI 2014, nr 1

Prowincjonalne Wochy w Ksice o Sycylii Jarosawa Iwaszkiewicza

praktyce interpretacyjnej, w odniesieniu do wasnego dowiadczenia i punktu widzenia,


moe budowa transkulturowe paralele:
Po obejrzeniu freskw san-gimignaskich malatury nadwilaskiej katedry nabray dla mnie nowego
ycia, stay si czym znaczcym, czym czcym nas z rzeczami tak odlegymi jak mistycyzm Barny.
Jest to jak gdyby pozdrowienie dalekich dwch braci przez nieprzebyte przepacie dzielce ich
geograficznie, jeszcze jedno pozdrowienie polsko-woskie, mniej widoczne moe, ale tym istotniejsze,
sigajce gbiej w sam rdze dwu narodw6.

Koci w. Jakuba w San Gimignano te przypomina mu katedr w Sandomierzu.


Zwiedzajc starek wityni w maej miejscowoci Cellole, Iwaszkiewicz przypomina
sobie

podobnie

stary

koci

Tarczku.

Oba

przechowuj

ducha

redniowiecza, ducha miejsca:


Taki sam ochroniony przez osobno miejsca stoi pod Grami witokrzyskimi malutki kociek
w Tarczku. Budowa go Wadysaw Herman z ciosowego kamienia. Dzi ledwie w nim co znajdziesz
z dawnej, prostej architektury pod dachem blaszanym i brzydkim, pod grub warstw wapna. Ale jak
ten may chram w Cellole, ty, samotny, jest jak gdyby wcieleniem, kwintesencj ducha woskiego,
takiego, jaki si mg wcieli w skromny koci, wybudowany na co dzie tak tamta wityka,
prawie gontyna w Tarczku jest czym arcypolskim, arcysowiaskim. Gdzie w takich zaukach,
w zakamarkach wielkich ziem znajduje si nagle mae, prawie opuszczone budowle, ktre wicej mog
powiedzie

narodzie,

ktrego

wyszy,

swojej

ziemi

ni

wspaniae

ksigi

i wielkie gmachy. (KoS, s. 2728)

Znamienne

jest

ostatnie

cytowane

zdanie.

Iwaszkiewicz

podkrela

poznawcze

uprzywilejowanie miejsc ukrytych, nieznanych, maych. Dowiadczenie duchowej


wsplnoty dwch europejskich kultur moliwe jest wanie na ich peryferiach, w miejscu
zapomnianym, nieomal opuszczonym. Warto tych dwch malekich wity wynika z ich
typowoci, ucielenienia partykularnego charakteru Toskanii czy Gr witokrzyskich.
W myleniu o europejskiej wsplnocie ducha zawartym w tych Iwaszkiewiczowskich
refleksjach zaakcentowana zostaje wiadomo lokalnych rnic. Jedno tosamoci
europejskiej

nie

polega

na

unifikacji,

lecz

na

podobiestwie

moliwoci

artykuowania lokalnych rnic.


Na rynku w Monreale nieuchwytny nastrj przywouje obraz Daszowa, maego
ukraiskiego miasteczka, ktre Iwaszkiewicz pamita z dziecistwa:
Na maym rynku przylegajcym do katedry zdejmuje mnie znajome uczucie, co zwyczajnego a dawno
nie widzianego wzbiera w sercu i, zamiast pody do katedry, siadam w przylegej do rynku

J. Iwaszkiewicz, Ksika o Sycylii, Krakw 1956, s. 22. Dalsze cytaty z tego wydania lokalizuj, podajc skrt
KoS i numery stron w nawiasach.

JEDNAK KSIKI 2014, nr 1

75

Marcin Romanowski
restauracji; pragnc mimo woli podsyci w sobie egzotyczno przeywa, ka sobie da kieliszek
marsali. Ale i marsala nie pomaga, falami zalewa mnie jaka dawno miniona i bardzo polska
rzeczywisto.
I wreszcie przypominam sobie Daszw, miasteczko dalekiej Ukrainy, dokd w dziecistwie
jedziem na odpusty i jarmarki. Nic tutaj dosownie Daszowa nie przypomina moe troch koloryt
i oywienie poudniowej ludnoci a jednak cay nastrj tego miasteczka jest jaki taki, e mimo woli
zamiast

katedr

klasztorem,

wyobrania

zajmuje

si

tamtymi,

od

dawna

zgasymi obrazami. (KoS, s. 9899)

Paszczyzna podobiestwa midzy Monreale a Daszowem, czy szerzej midzy Sycyli


a Ukrain, to paszczyzna emocjonalna7. Jak pisze Iwaszkiewicz, podobiestwo nie wynika
z podobiestwa pejzau, z podobiestwa kulturowego dziedzictwa. To oglny nastrj
prowincji egzotycznej wywouje wspomnienie prowincji wasnej, kraju pochodzenia,
tudzie kraju dziecistwa. Pami podrnika ewokuje obrazy ukraiskiego pogranicza:
[] przypominaj mi si mury paacu daszowskiego, stara cerkiewka drewniana z picioma
wieyczkami i kremowego koloru domy, gdzie si wwczas mieciy kramiki ydowskie. (KoS, s. 99)

W opisie wspominanej Ukrainy podkrelony zostaje jej pograniczny, wielokulturowy

76

charakter. Ukraina to kraj, ktrego kulturowe oblicze ksztatowane byo poprzez cieranie
si wpyww ruskich, polskich, ydowskich, tatarskich. Podobny synkretyczny charakter
nosi Sycylia, ktrej krajobraz kulturowy naznaczony jest ladami kultur: staroytnej Grecji,
islamu i zachodniego chrzecijastwa8.
Prawdziw

rozkosz

nazywa

Iwaszkiewicz

obserwowanie

przeplatania

si

egzotycznego dowiadczenia podroy z codziennoci ojczyzny. Przenikanie dwch


rzeczywistoci ukazuje pozorno dychotomii tu-tam. Rozkosz podry jest wic
dowiadczenie jednoci wiata, a zatem pozornoci podry. Egzotyczne nie daje si
oddzieli od codziennego:
I wanie widzie cudowny wiat Sycylii poprzez to wszystko, co si przeywa w kraju, poprzez to
wszystko, co si myli i czuje, z czym si jest zwizanym to rozkosz prawdziwa. Pooenie doni na
dwch skrzydach rzeczywistoci prawdziwym, codziennym i mudnym yciu, i nieprawdopodobnej
scenerii dalekiej podry, odczuwanie, jak si te dwie rzeczywistoci przeplataj, splataj, zlewaj
w jedn,

podobn

do

Capelli

Palatiny

cao

to

dopiero

caa

warto

dalekiej

wdrwki. (KoS, s. 152153)

German Ritz zauwaa, e reminiscencje ukraiskie w podropisarstwie Iwaszkiewicza, cho stale obecne,
to jednak nie odgrywaj znaczcej roli, ich znaczenie zostaje zredukowane do roli bladego sobowtra.
Zob. G. Ritz, Jarosaw Iwaszkiewicz. Pogranicza nowoczesnoci, Krakw 1999, s. 255.
8 Por. R. Matuszewski, Przylecia anio cay malinowy, Warszawa 1995, s. 46.
7

JEDNAK KSIKI 2014, nr 1

Prowincjonalne Wochy w Ksice o Sycylii Jarosawa Iwaszkiewicza

Ale pojawia si te ewige polnisze (okrelenie Konstantego Ildefonsa


Gaczyskiego) specyficzna rnica wynikajca z odrbnoci polskiego dowiadczenia.
W katedrze w Sienie Iwaszkiewicz dochodzi do wniosku, e pikno Woch wynika
z oszczdzenia ich przez histori, nie wyywali si na Italii Szwedzi i Tatarzy. W Taorminie
myli Iwaszkiewicza kieruj si w stron postaci generaa Ludwika Mierosawskiego,
ktrego zwizki z ruchem rewolucyjnym we Woszech s w tym kraju niemal w ogle
nieznane. Temat walk Polakw we Woszech jawi si autorowi Czerwonych tarcz
jako badawczo niespenetrowany:
Oto jakie myli nasuwaj si Polakowi tam, gdzie si rozciga najpikniejszy widok wiata, myli,
ktrych przedstawiciele innych nacji nie miewaj w tym miejscu, tak zdawaoby si stworzonym
jedynie dla estetycznych kontemplacji. Tylu tu przychodzio Polakw. I wszyscy oni inaczej myleli ni
te tysice turystw, ktre si tutaj spotykaj. [...].
I trudno mi jako dzisiaj pozby si tej wanie skorupy, ktr kady Polak dwiga na sobie po
caym wiecie i ktrej nie mog stopi nawet promienie sycylijskiego soca. (KoS, s. 163164)

Pisarz jest jakby zawstydzony tymi mylami wiecznej polskoci przekonaniem


o nieprzekadalnoci polskiego dowiadczenia historycznego, innoci spojrzenia wygnacarewolucjonisty. To ta sfera dowiadczenia wasnego, ktre nie daje si uzgodni,
uwidaczniajc rnic tam-tu. Ten wymiar nieprzekadalnej polskiej tosamoci nazywa
Iwaszkiewicz skorup, ktr kady Polak dwiga na sobie9. Podobnie zdziwiony czy
zawstydzony jest, gdy przychodzi mu broni Kosmopolaka (gwoli cisoci, Iwaszkiewicz
tego

okrelenia,

autorstwa

Andrzeja

Bobkowskiego,

nie

uywa)

Conrada

w dyskusji z amerykaskim poet.


Poznajc Sycyli, Jarosaw Iwaszkiewicz dowiadcza obcoci Sycylijczykw. Ujawnia
si ona w epistemologiczno-etycznej refleksji nad pozycj turysty/podrnika. Rnica ta
nie jest tylko rnic ekonomiczn czy klasow. To rnica wynikajca z odmiennoci
kondycji tego, ktry jest tu (u siebie/na miejscu), i tego, ktry przyjeda i wyjedzie. Sycylia
dla podrnika to kraj szczliwy, pikny (za to dla Wocha z pnocy to zacofana
prowincja, woska ciana wschodnia). Pikno dzie sztuki i krajobrazw, melancholia
antycznych ruin stanowi sfer osobn, skrywajc pod powierzchni brutaln walk
o ycie mieszkacw tej ubogiej krainy, sfer niedostrzegaln dla turystw. Ale
Iwaszkiewicz nie spoglda ze snobistycznych hoteli. Mieszka w pensjonatach omijanych
przez zagranicznych turystw, oglda teatr kukiekowy, uczestniczy w widowiskowej

KoS, s. 164.
JEDNAK KSIKI 2014, nr 1

77

Marcin Romanowski

procesji w Niedziel Palmow. Prbuje si zbliy. Prba ta zostaje jednak zniweczona


przez konieczno wyjazdu, powrotu:
Jake samolubna wydaje mi si moja turystyczna pozycja wobec tych ludzi zwizanych z miastem,
z gruntem, z prac, wyzyskiem, ktremu podlegaj. I przychodz mi do gowy te tysice, miliony ludzi
rnych ras i narodw, jakie przewijay si przez t wysp zawsze zatroskane o swj byt, zawsze
zagroone w swoim istnieniu. Niedaleko std, w okolicach Raguzy, le tajemnicze doliny grobw,
zawierajce tysice wykutych w skale nekropolii, w ktrych swoich zmarych grzebali prastarzy
mieszkacy Sycylii z XII wieku przed nasz er. Nic wicej o nich nie wiemy i nic nam prcz tych
grobowcw nie zostawili w spadku. Ale przecie tak samo yli i pracowali jak dzisiejsi mieszkacy tych
okolic. Kultura ich bya dostatecznie wysoka, aby mogli budowa cmentarzyska, ktre do dzi dnia
wzbudzaj w nas podziw i lk przed nieznan, zapomnian histori.
A przecie ci dawni Sycylijczycy, o ktrych nikt nic nie wie, nie s dla mnie mniej realni ni ci,
obok ktrych teraz siedz i jem spaghetti a ktrych za chwil poegnam, alby lecie na pnoc,
na pnoc... (KoS, s. 188189)

Z bezpiecznej perspektywy turysty wspczeni Sycylijczycy s rwnie prawdziwi/obcy jak


dawno ju umarli ludzie z przeszoci. Iwaszkiewicz dowiadcza niemonoci komunikacji
wynikajcej zarwno z niemonoci przekroczenia granic wasnego ja10, jak i z kondycji

78

turysty, ktrego bycie-tam cechuje si chwilowoci, pozostaje radykalnie zamknite


perspektyw powrotu do kraju. Turysta nie moe dowiadczy niemonoci porzucenia
losu mieszkaca kraju, gdzie czasem za obiad musi wystarczy jeden karczoch.
Ta rysa na moliwoci poznania turystycznego nie prowadzi do zaniechania
zwiedzania. C wic oglda Jarosaw Iwaszkiewicz? Stara si wydoby to, co ukryte. Nie
interesuj go najpopularniejsze miejsca z przewodnikw. Poszukuje miejsc nieznanych,
niekanonicznych, maych, prowincjonalnych. Dlatego w San Gimignano zachwyca si
kocioem w. Jakuba, skrywanym jakby obecnoci w pobliu dwch synniejszych
wity. Udaje si na wycieczk do malutkiego Cellole. W Wenecji starannie omija gondole
cay ten dekoracyjno-teatralny sztafa, ktry czyni pobyt nieznonym. Na trasie jego
eseistycznej podry nie ma Rzymu. Najbardziej zachwycaj pisarza dziea mao znane:
Niewolnicy Michaa Anioa oraz metopy z Selinunt.
Ciekawy jest fragment mwicy o wizycie we Florencji. Przynosi on opis konfrontacji
z masowym turyst. Jednak zanim jeszcze do przykrego spotkania dojdzie, Florencja staje
si rdem rozczarowania za spraw swoistego horyzontu oczekiwa turysty.
Przyjedajcy wie tyle o tym miecie, tyle si spodziewa, e kontakt z rzeczywist Florencj
10 Dlaczego w Palermo przychodzi mi do gowy Sandomierz? Nie wiem. Ale moe to samo uczucie miaem
dla poudniowego miasta, co dla miego Sandomierza: e ludzie tu mieszkaj, obcy, nieznani, kochani,
niedostpni, i e ja oddzielony jestem od nich nieprzeniknionymi cianami mojego ja, a cho chciabym im
zakomunikowa wszystko, co czuj nie potrafi tego i nic na to nie poradz (KoS, s. 76).

JEDNAK KSIKI 2014, nr 1

Prowincjonalne Wochy w Ksice o Sycylii Jarosawa Iwaszkiewicza

musi by rozczarowujcy. Podobnie jak w wierszu Zbigniewa Herberta Mona Liza, ktrego
bohater po przezwycieniu ogromnych trudnoci, stanwszy naprzeciwko synnego
obrazu, dostrzega, e przed nim znajduje si tusta i niezbyt adna Woszka11.
Opis zachowania turysty masowego przypomina pniejsze refleksje Daniela
Boorstina, ktry w ksice The Image: A Guide to Pseudo-Events in America przedstawi
wspczesnego (ksika Boorstina wydana zostaa w 1962 r.) turyst jako kogo, kto
nieskonny czy wrcz niezdolny do prawdziwej aktywnoci poznawczej, zaspokaja si
zastpujcymi rzeczywisto atrakcjami, sztucznym wiatem wykreowanym na miar jego
potrzeb i ambicji12. Oto jak w oczach Jarosawa Iwaszkiewicza prezentuje si turysta
masowy. Warto zwrci uwag, jak pisarz rozrnia swego rodzaju narodowe style
turystycznej ignorancji:
A cudzoziemiec, ktry powierzchownie zwiedza wszystkie wiekami nagromadzone skarby, oglda
dziea sztuki jedyne na wiecie, patrzy na przedziwne twory umiejtnoci i talentu najczciej nie
rozumie tego, na co patrzy i jest moe jeszcze straszniejszy od naiwnego krajowca, gdy zdawkow
pochwa, banalnym spojrzeniem ocenia to wszystko, co mu pokazuje biegy i jak katarynka
trajkoczcy guide.
Zwiedzanie galerii takiej jak Uffizzi jest niewysowion mk, gdy id za tob dwaj Amerykanie
albo zestarzaa w ignorancji wytworna para angielska, a z nimi najczciej bardzo wytworny,
zrujnowany pan, mwicy po angielsku. Guide opowiada horrenda i wszystkie moliwe anegdoty
o Rafaelu i Fornarinie, o Beatrix Cenci, wszystko oceniajc jako veritabile i antiquo dwa terminy, przed
ktrymi Anglicy s chapeau bas i na ktre odpowiadaj niezmiennym przecigym o!. Dla
Amerykanw oczywicie taki przewodnik musi operowa cyframi, a w Palazzo Pitti musi wymieni, e
to jest jedyna galeria na wiecie, ktra posiada szesnacie czy osiemnacie prawdziwych Rafaelw, i ile
te obrazy mogyby kosztowa, gdyby si je chciao przenie do Ameryki.
Najgorsi s jednak przewodnicy z amatorstwa. Idzie olbrzymia i bardzo spocona, wiekowa
Niemka i dwigajc poczciwego Baedeckera w rku, na gos odczytuje ten prawie sakralny tekst
skupiony za ni w pokanej liczbie modym Niemkiniom [!], po czym wykada tre kadego obrazu,
nie zwracajc najmniejszej uwagi na jego walory malarskie; najwyej powie, jak to pokazywaa Ruth
Draper: Patrz, patrz, jaka ta Madonna podobna jest do cioci Anny!. Po czym, wymawiajc
sakramentalne wunderschn, odchodzi do nastpnego numeru, a jeeli si spieszy, to do nastpnego
obrazu oznaczonego gwiazdk w Baedeckerze. (KoS, s. 4142)

Masowy turysta na dobr spraw nie wie, po co odwiedza to muzeum. Wie tylko, e musi
to wszystko zobaczy. Nie jest przygotowany do gbokiego odbioru sztuki (tak jak jest
przygotowany Iwaszkiewicz, potraficy np. w Niewolnikach Michaa Anioa dostrzec istotny
wymiar XX w. odrzucenie pokusy idealizmu, tragiczne pogodzenie si z tym, e celem
Z. Herbert, Mona Liza, [w:] tego, Wiersze zebrane, oprac. R. Krynicki, Krakw 2008, s. 255.
Pogldy Boorstina referuj na podstawie: A. Wieczorkiewicz, Apetyt turysty. O dowiadczaniu wiata w podry,
Krakw 2008, s. 3233.

11
12

JEDNAK KSIKI 2014, nr 1

79

Marcin Romanowski

egzystencji jest nico). Tego turysta nie dostrzee, zasypywany statystyk i anegdotkami,
wzdychajcy i popadajcy w egzaltacj.
Tadeusz Rewicz w obnaajcym mit Italii13 poemacie Et in Arcadia ego ukaza
zjawisko turysty masowego za pomoc symbolicznego obrazu lepca w muzeum, ktremu
ona opowiada to, czego on nie moe zobaczy:
w Sykstyskiej Kaplicy
widziaem niewidomego
trzymaa go za rk
jego ona Ewa
jego oko
objaniaa mu szeptem
Sd Ostateczny
Stworzenie wiata
Stworzenie Adama
Wygnanie z raju
On podnis twarz do gry
gosy spaday
na jego w ciemno wzite
oczy
a ja wielooki wielouchy
otwarty na wszystkie strony
ykaem gosy i barwy
kobiety
na grzdach
znosz jaja pikna
od szumu
gowa pka14.

80

Arcydziea malarskie staj si znakami (zamienionymi tylko w dwiki tytuw), do ktrych


znaczenia nie sposb dotrze, nie sposb ich zobaczy. Odniesienia religijne (imi ony,
tytuy dzie, okrelenie lepoty jako wciemnowzicie) konstruuj t scen jako
dowiadczenie sakralne. Jednoczenie, poprzez sam absurdalno sytuacji lepca
w muzeum oraz poprzez zestawienie tej sceny z poetyckimi obrazami zgieku, Rewicz
podaje w wtpliwo moliwo estetycznej epifanii w warunkach turystyki masowej.
Scen turystyczn w poemacie cechuje przede wszystkim haas, zgiek, Kaplica
Sykstyska zostaje przyrwnana do dworca kolejowego. Rewicz zdaje si opisywa
usyszane przelotne gosy, wydobywajc bana pyta, znudzenie, ignorancj. Gadanina
przewodnika kojarzy si mu paronomastycznie z kopulacj. W wiecie autora mierci
w starych dekoracjach muzeum jest przestrzeni pikna zgwaconego:
W muzeum watykaskim
Sobieski pod Wiedniem
przewodnik objania siwe Amerykanki
e to krl polski ktry wanie
pod Wiedniem pobi Turkw
13
14

Zob. R. Przybylski, dz. cyt.


T. Rewicz, Et in Arcadia ego, [w:] tego, Utwory zebrane, t. 2: Poezja, Wrocaw 2006, s. 256257.

JEDNAK KSIKI 2014, nr 1

Prowincjonalne Wochy w Ksice o Sycylii Jarosawa Iwaszkiewicza


i uwolni stolic Austrii
Wejcie na kopu
Eingang zur Kuppel
Ingresso alla Cupola
przewodnicy kopuluj popiesznie
z piknem w oczach turystw
rodz si z tego
znudzone potwory
umiechnite yrafy
zdejmuj pantofle
z poncych ng
[]
ta piet ta piet ta piet
Piet di Michel Angelo
czy ta piet ta piet ta piet
to orygina z oryginalnego marmuru
ale naturalnie
[]
w Rzymie
w Sykstyskiej Kaplicy
taki ruch gwar wikszy
jak na dworcu kolejowym
podziwia si Michaa Anioa
Sd Ostateczny
czy to pikno
nie wiem jak wyrazi
ten wstrzs
musiaem gow pooy na oparciu awki15.

Powrmy do narracji Iwaszkiewicza. Przeciwiestwem gwarnej galerii florenckiej


jest mae muzeum w Syrakuzach. Synne wielkie muzea uniemoliwiaj kontakt ze sztuk
poprzez nagromadzenie jej w ogromnych ilociach. To w maych, nieodwiedzanych przez
rzesze ignorantw muzeach mona osign skupienie potrzebne do tego, by
zachwyci si dzieem sztuki:
Takie mae, prowincjonalne muzea czstokro wicej s warte a w kadym razie wicej daj wrae
zwiedzajcemu ni owe wielkie, jak na przykad Termy Dioklecjana w Rzymie czy muzeum
w Watykanie. Tam natoczone posgi nie daj adnej moliwoci zastanowienia si nad kadym
z osobna. Trzeba ju duego obycia, eby wybra sobie jaki szczeg, umiowany okaz, i mie z nim
ten kontakt, z ktrego si co wynosi: wspomnienie, przeycie, zachwyt.
W maych muzeach przeycie takiego zachwytu jest o wiele atwiejsze, nie ma tej przeszkody,
jak jest przeadowanie, przesyt. Syrakuzaska Venus Anadyomene gdyby bya gdzie w Watykanie,
pord innych posgw, trzeba by byo j odszukiwa z pewn trudnoci tutaj, w tym maym
miasteczku, ktre nie ma innych atrakcji oprcz dzie sztuki lub pikna ogrodw, staje si czym
niezwykym i jedynym. (KoS, s. 130131)

Po raz kolejny w Ksice o Sycylii pojawia si preferencja miejsc nieznanych, pomijanych,


usytuowanych na peryferiach. Dla podrnika, dla ktrego jak pisze Helena Zaworska
podr bya i pozostaa wan przygod humanistyczn, zmuszajc do intensywnoci
15

Tame, s. 255256.
JEDNAK KSIKI 2014, nr 1

81

Marcin Romanowski

poznania, przeywania, do wielkiej konfrontacji kultur i wiatopogldw16, wanie


peryferie s miejscem uprzywilejowanym poznawczo, nieprzyguszajcym przeycia
zachwytu, otwierajcym na refleksj.

SUMMARY
Provincial Italy in The Book about Sicily by Jarosaw Iwaszkiewicz

Author of an article reads Jarosaw Iwaszkiewiczs Ksika o Sycylii, an essay on Italian


journey, as an approach on cognitive preference of hidden, provincial places. This
assumption is presented with three aspects: relations between Poland and Italy, strangeness
of Sicilians and encounter with mass tourist.

82

16

H. Zaworska, dz. cyt., s. 50.

JEDNAK KSIKI 2014, nr 1

You might also like