Professional Documents
Culture Documents
Fabryka Aniołków
Fabryka Aniołków
FABRYKANTKA ANIOKW
PRZEOYA INGA SAWICKA
Jeli jeden czowiek moe tak bardzo nienawidzi, pomylcie tylko, jak
bardzo moemy kocha wszyscy razem1.
1
Sowa Stine Renate Haheims, ktra ocalaa z masakry na Utaya (wszystkie przypisy
tumaczki).
REMONT MIA IM POMC upora si z aob. Nie byli pewni, czy to
dobry pomys, ale innego nie mieli. Poza takim, eby si pooy i usn.
Ebba przejechaa skrobakiem po fasadzie. Farba schodzia cakiem atwo.
Waciwie sama odpadaa, wystarczyo podrapa. Lipcowe soce niele
przypiekao, grzywka kleia jej si do spoconego czoa. Bolao j rami, bo ju
trzeci dzie wykonywaa w kko ten sam ruch: z gry na d. Bl w ramieniu
przynosi jej ulg, na chwil przymiewa bl serca.
Odwrcia si i spojrzaa na Mrtena. Przycina deski na trawniku przed
domem. Chyba poczu, e na niego patrzy, bo podnis wzrok i pomacha do
niej, jak si macha do znajomej spotkanej na ulicy. Jej rka odpowiedziaa
takim samym, raczej bezsensownym gestem.
Mino ju wprawdzie ponad p roku od chwili, gdy ich ycie rozpado
si na kawaki, ale nadal nie wiedzieli, jak maj si do siebie odnosi. Co noc
kadli si w ku plecami do siebie. Panicznie si bali, e przypadkowe
dotknicie mogoby wyzwoli co, z czym nie potrafiliby sobie poradzi.
Jakby przepeniajca ich aoba nie zostawia miejsca na adne inne uczucia.
Ani na mio, ani na ciepo, ani na wspczucie.
Poczucie winy ciyo im tym bardziej, e nie zostao nazwane. Moe
byoby im atwiej, gdyby umieli to zrobi. Ale to si zmieniao, raz byo tak,
raz inaczej, zmieniao si natenie i ksztat ich uczu, wci ich atakoway
znienacka.
Ebba wrcia do skrobania. Spod odchodzcej patami biaej farby
wyjrzao drewno.
Pogadzia je woln rk. Ten dom mia dusz. Nigdy nie dowiadczya
czego podobnego.
May gteborski szeregowiec by prawie nowy, gdy go kupili. Wtedy si
cieszya, e byszczy i lni, e jest nowy. Teraz tylko jej przypomina o tym,
co byo. Stary dom ze wszystkimi usterkami lepiej pasowa do obecnego stanu
jej ducha. Dobrze si czua z tym, e dach przecieka, gdy pada, e zacinajcy
si bojler co jaki czas trzeba kopn, eby si wczy, i z tym, e od okien
cignie tak, e ganie wieca postawiona na parapecie. W jej duszy te
przeciekao i wiao, wiatr gasi wszystkie wieczki.
Moe tu, na Val, uda jej si uleczy dusz. Nie miaa std adnych
wspomnie, a jednak odnosia wraenie, jakby ona i wyspa si rozpoznay.
Val. Dokadnie naprzeciwko Fjllbacki. Wystarczyo zej na pomost, eby
zobaczy po drugiej stronie zatoki osad. Biae domki u stp stromej skay i
czerwone szopy na odzie przypominay sznur korali. Wygldao to tak
piknie, e prawie bolao.
Pot zalewa jej oczy, a szczypao. Wytara je Tshirtem i mruc
powieki, spojrzaa w soce. Mewy kooway nad jej gow, nawoujc si, ich
krzyki mieszay si z gosami odzi przepywajcych przez cienin.
Zamkna oczy, daa si ponie szumowi. Daleko od siebie, daleko od...
Moe zrobimy sobie przerw i pjdziemy si wykpa?
Drgna, kiedy usyszaa gos Mrtena. Przedar si przez kurtyn
dwikw. W pierwszej chwili zdezorientowana pokrcia gow, potem
skina.
Dobrze, chodmy powiedziaa, schodzc z rusztowania.
Kostiumy kpielowe schy na sznurze na tyach domu. Zrzucia
przepocone ciuchy i woya bikini. Mrten by szybszy, zacz si
niecierpliwi.
No jak, idziemy? powiedzia i ruszy przodem, w stron cieki
prowadzcej na brzeg. Wyspa bya do dua i nie tak jaowa jak wikszo
mniejszych w archipelagu Bohuslan. Po obu stronach cieki rosy obficie
pokryte limi drzewa i wysokie trawy. Ebba gono tupaa ze strachu przed
mijami. Przypomniaa sobie o nich kilka dni temu, gdy zobaczya jedn.
Wygrzewaa si w socu.
Sza opadajc w d ciek i zastanawiaa si, ile dziecicych stopek
biegao tdy nad morze. Nadal nazywano to miejsce orodkiem kolonijnym,
chocia kolonii nie byo tu od lat trzydziestych ubiegego wieku.
Uwaaj ostrzeg j Mrten, wskazujc na wystajce korzenie.
Jego troska powinna j wzrusza. Tymczasem czua si ni przytoczona.
Ostentacyjnie stana na korzeniach. Par metrw dalej miaa pod stopami
szorstki piach. Fale biy o dugi brzeg. Zrzucia rcznik i od razu wesza do
wody. W pierwszej chwili a stracia dech z zimna, ale ju po chwili
delektowaa si chodem. Wok jej ng wiy si wodorosty. Zza plecw
syszaa nawoywanie Mrtena, ale nadal sza przed siebie, udawaa, e nie
syszy. Ju nie dosigaa dna, zacza pyn. Kilka ruchw i dopyna do
maej tratwy zakotwiczonej kawaek od brzegu.
Ebba! Mrten woa z brzegu, ale nie zwracaa na niego uwagi.
Chwycia si drabinki. Chciaa poby sama. Jeli si pooy i zamknie oczy,
bdzie moga udawa, e jest rozbitkiem na wielkim, bezkresnym oceanie.
Sama. Nic musi zwaa na nikogo innego.
Usyszaa plusk. Mrten wanie dopywa do tratwy, zakoysaa si, gdy
si na ni wdrapywa. Ebba zacisna powieki, eby jeszcze na chwil si od
niego odci.
Potrzebowaa samotnoci, ale w pojedynk, nie takiej jak ostatnio, gdy
byli z Mrtenem samotni we dwoje. Niechtnie otworzya oczy.
Erika siedziaa przy stole w salonie. Dookoa panowa nieopisany
baagan, jak po wybuchu zabawkowej bomby. Wszdzie walay si
samochodziki, lalki, pluszaki i kostiumy. Przy trjce maych dzieci w wieku
poniej czterech lat salon najczciej tak wyglda, a Erika jak zwykle, gdy
trafia jej si wolna chwila, wolaa pisa, ni sprzta. Usyszaa, e drzwi si
otwieraj. Podniosa wzrok znad komputera i zobaczya ma.
A ty co tu robisz? Chyba miae jecha do mamy?
Nie byo jej w domu. Typowe, trzeba byo wczeniej zadzwoni
odpar Patrik, zrzucajc z ng crocsy.
Musisz w nich chodzi? I w dodatku prowadzi w nich samochd?
Wskazaa na jego obuwie, nie do, e samo w sobie szkaradne, to na
dodatek neonowozielone. Jej siostra Anna podarowaa mu je dla artu. Od tej
pory nie chcia nosi adnych innych butw.
Patrik podszed do ony i pocaowa j.
S wygodne powiedzia, idc do kuchni. Dodzwonili si do
ciebie z wydawnictwa?
Musiao im bardzo zalee, skoro nawet do mnie zadzwonili.
Chcieli si upewni, e tak jak obiecaam, przyjad w tym roku na
targi ksiki. Ale nie potrafi si zdecydowa.
Oczywicie, e powinna jecha. Zajm si dziemi w weekend. Ju
to zaatwiem, nie bd pracowa.
Dzikuj odpara, chocia w duchu bya na siebie za, e jest mu
wdziczna. Ile razy to ona braa na siebie wszystkie obowizki rodzinne, bo
jego jako policjanta wezwano w pilnej sprawie. Ile byo zepsutych wit,
uroczystoci i wieczorw, bo jego obowizki nie mogy czeka? Kochaa
Patrika ponad wszystko, ale czasem odnosia wraenie, e do niego nie
dociera, e odpowiedzialno za dom i dzieci spada gwnie na ni. Przecie
ona te pracuje, a w dodatku odnosi spore sukcesy.
Czsto syszaa, jakie to wspaniae mc utrzymywa si z pisania.
Samemu dysponowa swoim czasem i by swoim wasnym szefem. Zawsze
si wtedy zocia, bo chocia bardzo lubia swoj prac i zdawaa sobie
spraw, e dobrze jej si powodzi, to rzeczywisto bya nieco inna. Z byciem
pisarzem nie kojarzya jej si wolno. Przeciwnie, bywao, e praca nad
ksik zajmowaa cay jej czas i wszystkie myli przez ca dob, siedem dni
w tygodniu. Chwilami zazdrocia tym, ktrzy chodz do pracy, przez osiem
godzin robi, co do nich naley, kocz i id do domu. Ona nigdy nie moga
przesta myle o pracy. Zreszt sukces nis wymagania i oczekiwania, ktre
musiaa jako pogodzi z obowizkami matki maych dzieci.
Poza tym trudno byoby twierdzi, e jej praca jest Waniejsza od pracy
Patrika, ktry chroni ludzkie ycie i zwalcza przestpczo, przyczyniajc si
do lepszego funkcjonowania spoeczestwa, podczas gdy ona pisze ksiki,
ktre si czyta dla rozrywki. Rozumiaa to i godzia si z tym, e musi ustpi,
ale chwilami miaa ochot stan na rodku pokoju i wrzeszcze.
Wstaa z westchnieniem i posza do kuchni, do ma.
pi? spyta Patrik, wyjmujc wszystko, czego potrzebowa do
zrobienia sobie ulubionej kanapki: chrupki chleb, maso, past kawiorow i
ser.
Erika wzdrygna si na myl o tym, e za chwil bdzie j macza w
gorcej czekoladzie.
Tak. Wyjtkowo udao mi si pooy ich spa jednoczenie. Tak si
wybawili przed poudniem, e wszyscy byli wykoczeni.
Jak to dobrze powiedzia Patrik, siadajc przy stole.
Erika wrcia do salonu. Chciaa troch popisa, zanim dzieci si obudz.
Kradzione chwile. Tylko na tyle moga liczy.
ni jej si poar. Vincent z przeraeniem w oczach przyciska nos do
szyby. Widziaa, jak pomienie wzbijaj si za nim coraz wyej, zbliaj si
do niego, opalaj jego jasne loczki, a on krzyczy bezgonie. Chciaa si
rzuci, zbi szyb i uratowa Vincenta przed pomieniami, ktre miay go
pochon, ale chocia staraa si ze wszystkich si, ciao jej nie suchao.
Wtedy usyszaa gos Mrtena. Syszaa w nim wyrzut. Nienawidzi jej,
bo nie potrafia uratowa Vincenta, staa i przygldaa si, jak pali si ywcem
na ich oczach.
Ebba! Ebba!
Musi sprbowa jeszcze raz. Musi podbiec i zbi szyb. Musi....
Ebba, obud si!
Kto szarpn j za ramiona, zmusi, eby usiada. Sen odpywa powoli.
Chciaa go zatrzyma, rzuci si w pomienie i na chwil poczu w objciach
ciako Vincenta, zanim oboje zgin.
Obud si. Pali si!
Obudzia si w jednej chwili. Dym gryz j w nos, rozkaszlaa si, zaczo
j drapa w gardle. Podniosa wzrok i zobaczya wpadajce przez otwarte
drzwi kby dymu.
Musimy ucieka! krzykn Mrten. Wyczogaj si pod dymem,
ja za tob. Jeszcze tylko sprawdz, moe mi si uda ugasi ogie.
Ebba wyczogaa si z ka i pada na podog. Poczua na policzku
ciepo desek. Palio j w pucach, bya niewyobraalnie zmczona. Jak ma
zebra siy, eby si wydosta?
Najchtniej poddaaby si i zasna, zamkna oczy. Poczua, jak j
ogarnia ociao.
Odpocznie tu. Przepi si chwil.
Wstawaj! Musisz. Gos Mrtena brzmia ostro, obudzia si z
odrtwienia. On nigdy si nie ba. Zapa j mocno za rami i postawi na
czworakach.
Niechtnie zacza posuwa si naprzd. Zacza si ba. Z kadym
oddechem jej puca napeniay si dymem, jak dziaajc powoli trucizn.
Mimo wszystko lepiej zatru si dymem, ni zgin w ogniu. Sama myl o
tym, e miaaby si pali, wystarczya, eby popiesznie, na czworakach
wydostaa si z pokoju.
Stracia orientacj. Powinna wiedzie, gdzie s schody, ale zupenie nie
potrafia myle. Widziaa tylko gst, szaroczarn mg. Z przeraenia
pomkna przed siebie, eby przynajmniej nie utkn w dymie.
Dotara do schodw i w tym momencie przebieg obok niej Mrten z
ganic w rku.
Patrzya, jak w trzech susach pokonuje schody. Ciao jej nie suchao, tak
jak we nie. Rce i nogi nie chciay si rusza. Bezradnie zastyga na
czworakach, dym gstnia. Znw zakaszlaa, przyszed kolejny atak kaszlu.
Oczy jej zawiy, pomylaa o Mrtenie, ale nie miaa siy martwi si o niego.
Znw pomylaa o tym, jak dobrze byoby si podda, znikn, uwolni
si od aoby rwcej na strzpy dusz i ciao. Pociemniao jej w oczach,
powoli opada na podog, opara gow na ramionach i zamkna oczy.
Zrobio si ciepo i mikko. Znw wpada w odrtwienie. Nie zrobi jej nic
zego, przyjmie j i uzdrowi.
Ebba! Mrten pocign j za rami.
Opieraa si. Wolaa odej tam, gdzie jest tak rozkosznie i spokojnie,
tam, gdzie zmierzaa. Nagle kto jej wymierzy siarczysty policzek. Zapieko,
wstrzsno, podniosa si i spojrzaa Mrtenowi w oczy. Zobaczya niepokj
i wcieko.
Ugasiem ogie powiedzia. Ale nie moemy tu zosta.
Chcia j wzi na rce, ale zacza si broni. Nie zazna wytchnienia.
Odebra jej t moliwo, jedyn, jak miaa od dawna. Zacza z furi wali
go piciami w pier. Poczua ulg, furia i rozczarowanie znalazy ujcie.
Walia najmocniej jak moga, dopki nie zapa jej za nadgarstki. Mocno
przytuli, przycisn jej twarz do swojej piersi. Usyszaa bicie jego serca i
rozpakaa si. Pozwolia si wzi na rce. Wynis j na dwr i gdy chodne
nocne powietrze wypenio jej puca, w kocu moga podda si odrtwieniu.
FJLLBACKA 1908
2
Svensson bardzo popularne w Szwecji nazwisko, synonim przecitnoci.
Chyba e... Mrten spojrza pytajcym wzrokiem na Ebb.
Najwyraniej nie zrozumiaa, o co mu chodzi. Nie odrywajc od niej wzroku,
cign: Jedyne, co mi przychodzi do gowy, to kartki urodzinowe.
Jakie kartki urodzinowe? spyta Martin.
Ebba od dziecistwa, w kade urodziny, dostaje kartk z yczeniami,
z podpisem G.
I nic wicej. Jej rodzicom adopcyjnym nie udao si ustali, kim jest
nadawca. Kartki przychodziy nawet po tym, jak Ebba wyprowadzia si z
domu.
I ona nie wie, kto je przysya? spyta Patrik, zanim zda sobie
spraw, e zachowuje si tak, jakby Ebby z nimi nie byo. Zwracajc si do
niej, powtrzy: Nie domyla si pani, kto moe wysya te kartki?
Nie.
A pani rodzice adopcyjni? Jest pani pewna, e oni te nie wiedz?
Nie maj pojcia.
Czy ten G kontaktowa si z wami inaczej? Moe grozi?
Nie, nigdy. Prawda, Ebbo? Mrten zrobi ruch, jakby chcia
dotkn ony, ale opuci rk na kolano.
Potrzsna gow.
O, jest ju Torbjrn powiedzia Martin, wskazujc w stron
cieki.
Na tym na razie skoczymy, odpocznijcie troch. Karetka jest w
drodze. Jeli bd chcieli was zabra do szpitala, to uwaam, e powinnicie
jecha. Takie rzeczy trzeba traktowa powanie.
Dzikuj powiedzia Mrten, wstajc. Odezwijcie si, jak ju
bdziecie co wiedzie.
Oczywicie. Patrik spojrza z trosk na Ebb. Sprawiaa wraenie,
jakby nadal tkwia w szklanej bace. By ciekaw, jak na ni wpyna tragedia
z dziecistwa, ale zmusi si do porzucenia tych myli. Powinien si skupi na
tym, co go czeka, na szukaniu domniemanego podpalacza.
FJLLBACKA 1912
3
Pierwowzorem Helgi Svensson bya Hilda Nilsson, ktra w 1917 roku jako ostatnia
fabrykantka aniokw zostaa skazana na mier za zamordowanie przyjtych na wychowanie dzieci
(wedug rnych rde omiorga lub siedemnaciorga). Wyroku nie wykonano, Hilda Nilsson powiesia
si w celi.
Znosia to wszystko, bo dla swoich rodzicw bya upragnion i ukochan
ksiniczk.
Tylko w nocy, kiedy syszaa, jak skrada si do niej przybrany ojciec,
trzsa si ze strachu.
Wtedy aowaa, e nie umara razem z rodzicami.
JOSEF NERWOWO PRZESUN kciukiem po kamieniu, ktry trzyma
w doni. Dla niego to byo wane spotkanie i nie chcia, eby Sebastian je
zepsu.
Prosz bardzo. Sebastian wskaza na lecy na stole projekt
architektoniczny. Oto nasza wizja. A project for peace in our time4.
Josef westchn w duchu. Jako nie chciao mu si wierzy, eby drtwa
mowa, choby po angielsku, miaa zrobi wraenie na zarzdzie gminy.
Mj partner chce powiedzie, e dla gminy Tanum to wspaniaa
szansa uczynienia czego dla pokoju. Inicjatywa, ktra przysporzy wam
szacunku.
Wanie. Pokj na wiecie to fajna rzecz, a z ekonomicznego punktu
widzenia to wcale niegupi pomys. W perspektywie przyczyni si do
zwikszenia napywu turystw i liczby miejsc pracy. Wiadomo, co to znaczy.
Sebastian podnis rk i potar palcem wskazujcym o kciuk. Wicej
pienidzy w kasie gminy.
Oczywicie, przede wszystkim jednak to wany projekt pokojowy
powiedzia Josef.
Musia si powstrzymywa, eby nie kopn Sebastiana pod stoem.
Kiedy przyjmowa od niego pienidze, wiedzia, e tak bdzie, ale nie mia
wyboru.
Erling W. Larson z aprobat kiwn gow. Po skandalu z remontem
Badhotellet we Fjllbace przyczai si na jaki czas, ale ju zdy wrci do
polityki. Dziki temu projektowi mgby pokaza, e nadal jest kim, z kim
naley si liczy. Josef mia nadziej, e Erling zdaje sobie z tego spraw.
Cakiem interesujce, nie powiem powiedzia Erling. Prosz
powiedzie co wicej o tym, jak sobie to wyobraacie.
Sebastian zaczerpn tchu, ale Josef go uprzedzi:
To kawaek historii powiedzia, wycigajc rk z kamieniem.
W tutejszych kamienioomach Albert Speer kupowa granit dla Trzeciej
Rzeszy. Razem z Hitlerem snu wielkie plany przeksztacenia Berlina w
stolic wiata, Germani. Granit mia by przetransportowany do Niemiec i
uyty do budowy. Josef wsta i zacz si przechadza.
Cay czas opowiada. W uszach mia stukot butw niemieckich onierzy,
o ktrym rodzice opowiadali mu z przeraeniem. Potem nastpi zwrot
4
A project for peace in our time projekt pokojowy na miar naszych czasw.
cign. Germania nie wysza poza stadium projektu, chocia Hitler
fantazjowa o niej do ostatnich dni. Niezrealizowane marzenie, wizja
wspaniaych pomnikw i budowli, ktre miay powsta kosztem milionw
ydowskich ofiar.
Ojej, co za okropno powiedzia beztrosko Erling.
Josef spojrza na niego z rezygnacj. Oni tego nie rozumiej, nikt nie
rozumie. Ale nie zamierza im pozwoli zapomnie.
Duych partii granitu nie zdyli wywie...
I teraz pojawiamy si my przerwa mu Sebastian.
Wymylilimy, e z tego granitu mona produkowa symbole pokoju. Mona
by je sprzedawa. Przy odpowiednim marketingu mogoby to przynie niezy
zarobek.
A za zarobione pienidze mona zbudowa muzeum historii ydw i
postawy Szwecji w kwestii ydowskiej, na przykad rzekomej neutralnoci
podczas drugiej wojny wiatowej doda Josef.
Usiad, Sebastian obj go za ramiona i uciska. Josef powstrzyma si
przed zrzuceniem rki kolegi. Umiechn si sztucznie. Poczu si tak samo
jak kiedy, na Val.
Ani wtedy, ani teraz nie mia nic wsplnego ani z Sebastianem, ani z
reszt tak zwanych przyjaci. Choby si nie wiadomo jak wysila, nigdy nie
zostanie dopuszczony do eleganckiego wiata, z ktrego pochodz John, Leon
i Percy. Zreszt nawet mu na tym nie zaleao.
Ale teraz potrzebowa Sebastiana. To bya jedyna szansa, eby si
spenio marzenie, ktre snu od wielu lat: chcia uratowa ydowskie
dziedzictwo i szerzy wiedz o zbrodniach popenionych na narodzie
ydowskim. Gotw by zawrze pakt choby z diabem, oczywicie w nadziei,
e z czasem bdzie mg si go pozby.
Dokadnie tak, jak powiedzia mj wsplnik wczy si znw
Sebastian powstanie naprawd dobre muzeum. Bd do niego
pielgrzymowa turyci z caego wiata. A wy zyskacie na tym projekcie
wizerunkowo.
Cakiem niegupio zauway Erling. Co o tym sdzisz?
zwrci si do Una Brorssona, swojego zastpcy, ktry mimo upau woy
kraciast flanelow koszul.
Moe warto si temu przyjrze mrukn Uno. Zaley, ile gmina
musiaaby do tego dooy. Czasy s cikie.
Sebastian umiechn si szeroko.
Na pewno dojdziemy do porozumienia. Najwaniejsze, e jest
zainteresowanie i chci.
Sam te zainwestuj spor kwot.
Ale nie mwisz im, na jakich warunkach, pomyla Josef. Zagryz wargi.
Mg zrobi tylko jedno: z celem przed oczami w milczeniu przyj, co daj.
Pochyli si, eby potrzsn wycignit rk Erlinga. Teraz ju nie ma
odwrotu.
Niewielki lad na czole, blizny na ciele i lekkie utykanie. To jedyne
widoczne lady po wypadku sprzed ptora roku. Stracia wtedy dziecko,
ktrego oczekiwali z Danem, i sama o mao nie zgina.
A w rodku... to co innego. Nadal czua si mocno poturbowana.
Stana przed drzwiami i zawahaa si. Czasami byo jej trudno spotyka
si z siostr.
Jej wszystko si poukadao. Na Erice wypadek nie zostawi adnych
ladw, nie stracia niczego. J bolay i swdziay rany, ale kiedy bya z Erik,
goiy si.
Nigdy by nie przypuszczaa, e rekonwalescencja potrwa tak dugo. I cae
szczcie, bo gdyby wiedziaa, moe nie odwayaby si wyj z apatii, w
ktrej si pogrya, gdy jej ycie rozpado si na tysice kawakw.
Niedawno powiedziaa Erice artem, e jest jak stara waza, z ktrymi miaa
do czynienia, gdy pracowaa w domu aukcyjnym. Waza, ktra rozbia si po
upadku na podog i ktr pieczoowicie sklejono. Z daleka wyglda, jakby
bya caa, ale kiedy si przyjrze bliej, wyranie wida wszystkie rysy.
Waciwie to wcale nie by art.
Zdaa sobie z tego spraw, gdy nacisna dzwonek. Tak wanie jest. Jest
rozbit waz.
Prosz! zawoaa Erika.
Anna wesza i zrzucia buty.
Zaraz przyjd, tylko przebior blinita.
Anna wesza do kuchni. Czua si tam jak u siebie. Dom nalea kiedy
do jej rodzicw, znaa kady kt. Kilka lat temu sta si powodem ktni, ktra
omal nie doprowadzia do zerwania stosunkw, ale to byy inne czasy i inne
realia. Teraz potrafiy nawet artowa na ten temat. Mwiy o CzL i CzpL,
Czasach Lucasa i Czasach po Lucasie. Wzdrygna si.
Kiedy obiecaa sobie uroczycie, e postara si nie wraca mylami do
byego ma i tego, co jej zrobi. Ju go nie ma, zostay jej po nim dzieci,
Emma i Adrian, jedyne dobro, jakie jej da.
Chcesz co do kawy? spytaa Erika, wchodzc do kuchni z
bliniakami na biodrach.
Malcy rozjanili si na widok ciotki i gdy Erika postawia ich na
pododze, pomknli do niej i wpakowali jej si na kolana.
Spokojnie, zmiecicie si obaj. Anna podniosa najpierw jednego,
potem drugiego.
Spojrzaa na Erik. Zaley co masz. Wycigna szyj, eby
zobaczy, czym siostra chce j poczstowa.
Co powiesz na babciny placek rabarbarowy z mas marcepanow?
Erika wycigna rk z ciastem w przezroczystej torebce.
Chyba artujesz. W yciu nie odmwi.
Erika ukroia kilka duych kawakw. Pooya je na talerzu i postawia
na stole. Noel natychmiast si na nie rzuci, ale Anna w ostatniej chwili
zdya odsun talerz. Wzia kawaek i odamaa troch dla Noela i Antona.
Noel z zachwycon min wpakowa do buzi cay kawaek, podczas gdy Anton
delikatnie odgryz niewielki ks i umiechn si szeroko.
Nie do wiary, jacy oni s rni powiedziaa Anna, czochrajc ich
jasne czuprynki.
Doprawdy? zdziwia si Erika z przeksem. Nalaa kawy i
postawia filiank Anny poza zasigiem bliniakw.
Dasz rad czy mam jednego zabra? spytaa, patrzc, jak Anna
prbuje pogodzi trzymanie na kolanach chopcw, picie kawy i jedzenie
placka.
Bdzie dobrze, fajnie mi z nimi. Anna przytkna nos do gwki
Noela. A gdzie Maja?
Przed telewizorem. Siedzi jak przyklejona. Jej now wielk mioci
jest Mojje5. Wanie leci program Mimmi i Mojje na Morzu Karaibskim.
5
Mojje, Morgan Johansson, muzyk i prezenter programu dla dzieci nadawanego w TV4,
najwikszej komercyjnej szwedzkiej stacji telewizyjnej.
Jeli jeszcze raz bd musiaa wysucha piosenki Na sonecznej karaibskiej
play, chyba zwymiotuj.
Adrian ma fioa na punkcie Pokemonw. Mnie doprowadzaj do
szau. Anna ostronie wypia yk kawy. Baa si, e obleje krccych si na
jej kolanach ptorarocznych chopcw. Gdzie Patrik?
W pracy. Podejrzewaj, e na Val kto podpali dom.
Na Val? Ktry dom?
Erika chwil zwlekaa.
Stary orodek kolonijny powiedziaa ze le ukrywanym
podnieceniem.
Niesamowite. Zimny dreszcz mnie przechodzi na myl o tym
miejscu. Zniknli, tak po prostu.
Wiem. Kilka razy prbowaam udokumentowa t spraw. Miaam
nadziej, e co znajd i bdzie z tego ksika, ale do tej pory nie znalazam
adnego punktu zaczepienia. A do dzi.
Co masz na myli? Anna ugryza kawaek placka. Ona te miaa
przepis babci, ale do pieczenia zabieraa si tak, jak do maglowania
przecierade: nigdy nic z tego nie wychodzio.
e ona wrcia.
Kto?
Ebba Elvander. Teraz nazywa si Stark.
Ta dziewczynka? Anna zapatrzya si na Erik.
Wanie. Przyjechaa na Val z mem i podobno chc
wyremontowa ten dom. A teraz kto prbowa go podpali. Czowiek
zaczyna si zastanawia. Erika ju nawet nie prbowaa ukrywa
oywienia.
A moe to przypadek?
Moe, ale to dziwne, bo Ebba wraca i nagle zaczynaj si dzia
dziwne rzeczy.
Na razie tylko jedna rzecz zauwaya Anna. Wiedziaa, jak atwo
przychodzi Erice snu najbardziej fantastyczne teorie. To, e napisaa kilka
ksiek opierajcych si na szczegowo udokumentowanych faktach, byo
cudem, ktry nie mieci jej si w gowie.
Dobrze, niech bdzie, e jedna odpara Erika i lekcewaco
machna rk. Nie mog si doczeka powrotu Patrika. Chciaam si z
nim zabra, ale nie miaam z kim zostawi dzieci.
Nie uwaasz, e troch dziwnie by wygldao, gdyby popyna z
nim?
Antonowi i Noelowi znudzio si siedzenie na kolanach cioci. Zsunli si
na podog i pomknli do salonu.
E tam, i tak mam zamiar si tam wybra. Chc pogada z Ebb.
Erika dolaa kawy do filianek.
Ciekawa jestem, co si stao z t rodzin powiedziaa Anna w
zamyleniu.
Mamaaa! Zabierz ich! Z salonu dobieg przeraliwy krzyk Mai.
Erika westchna i wstaa.
Wiedziaam, e dugo nie posiedz. Caymi dniami tak jest. Maja
wcieka si na braciszkw. Nie byabym w stanie zliczy, ile razy dziennie
musz interweniowa.
Hm... mrukna Anna, patrzc za Erik idc do dzieci. Zakuo j
w sercu. Ona wolaaby nie mc spokojnie posiedzie.
Fjllbacka pokazaa si od najlepszej strony. Z pomostu przed dawn
szop na odzie, gdzie John siedzia razem z on i teciami, roztacza si
widok na wjazd do portu. Wspaniaa pogoda przycigna wicej eglarzy i
turystw ni zwykle. Wzdu pomostw pontonowych byo gsto od odzi.
Dobiegay z nich muzyka i miechy. John zmruy oczy i obserwowa ten
spektakl.
Szkoda, e w dzisiejszych czasach w naszym kraju jest tak mao
przestrzeni do dyskusji. John podnis do ust kieliszek i wypi yk dobrze
schodzonego rowego wina. Tyle si mwi o demokracji i o tym, e
wszyscy maj prawo si wypowiedzie. Tylko nie my.
Nam nie wolno. Najlepiej, eby nas w ogle nie byo. Zapominaj, e
nard nas wybra, e liczca si grupa Szwedw daa wyraz gbokiej
nieufnoci wobec sposobu zarzdzania pastwem. Oni chc zmian, a my im je
obiecalimy.
Odstawi kieliszek i wrci do obierania krewetek. Na talerzyku mia ju
spor kupk skorupek.
To okropne powiedzia jego te. Sign do miski z krewetkami i
wzi spor gar.
Skoro ju mamy t demokracj, mogliby w kocu posucha, co
nard ma do powiedzenia.
Przecie wiadomo, e wielu cudzoziemcw przyjeda wycznie po
to, eby wyudza zasiki dodaa teciowa. Gdyby przyjedali tylko ci,
ktrzy chc pracowa i pomnaa dobrobyt spoeczestwa, mona by si
jeszcze zgodzi. Ale nie ycz sobie, eby moje podatki szy na utrzymywanie
tych darmozjadw.
John westchn. Durnie. Nie maj pojcia, o czym mwi. Jak wikszo
wyborczego stada baranw upraszczaj problem, nie dostrzegaj jego
zoonoci. Byli uosobieniem ignorancji, ktrej nienawidzi. Tymczasem od
tygodnia by skazany na ich towarzystwo.
Liv uspokajajco pogaskaa go po udzie. Wiedziaa, co o nich myli, i
nawet w duej mierze podzielaa t opini, ale co moga poradzi? Przecie to
jej rodzice.
Najgorsze, jak ci ludzie si ze sob mieszaj powiedziaa Barbro.
Na nasze osiedle wanie wprowadzia si rodzina. Ona jest Szwedk, on
Arabem. Mona sobie wyobrazi, jak wyglda ycie tej biednej kobiety,
zwaywszy na to, jak Arabowie traktuj swoje ony. Ich dzieciom te pewnie
koledzy nie daj w szkole y. Potem wejd na drog przestpstwa i dopiero
wtedy przyjdzie pora aowa, e si nie wzio Szweda za ma.
Co prawda, to prawda zgodzi si Kent, prbujc odgry ks
olbrzymiej kanapki z krewetkami.
Moe bycie dali Johnowi odpocz od polityki? powiedziaa z
wyrzutem Liv. W Sztokholmie caymi dniami rozmawia o imigrantach i
naprawd ma do. W kadym razie przydaaby mu si choby krtka
przerwa.
John rzuci onie spojrzenie pene wdzicznoci i podziwu. Po prostu
idealna. Jasne, jedwabiste, mikko zaczesane do tyu wosy. Czyste rysy, jasne
bkitne oczy.
Przepraszam, kochanie. Nie pomylelimy. Jestemy dumni z
osigni Johna i z jego pozycji. Zostawmy to i porozmawiajmy o czym
innym. Na przykad... jak ci id interesy?
Liv zacza z oywieniem opowiada o swoich zmaganiach z Urzdem
Celnym: chodzio o to, eby nie utrudnia jej pracy. Dostawy wyposaenia
wntrz z Francji cigle si opniay. Importowane meble i wyposaenie
sprzedawaa potem w sklepie internetowym.
Ale John wiedzia, e jej zapa wyranie osab i e coraz bardziej
angauje si w dziaalno partyjn. e w porwnaniu z tym wszystko inne
wydaje jej si nieistotne.
Wsta, mewy kryy nad ich gowami coraz niej.
Proponuj sprztn ze stou. Mewy robi si denerwujco nachalne.
Wzi swj talerz, przeszed na koniec pomostu i wrzuci skorupki do
morza. Mewy zanurkoway w powietrzu, usioway zapa jak najwicej.
Reszt zajm si kraby.
Sta jeszcze chwil, odetchn gboko i spojrza na horyzont. Jak zwykle
zatrzyma si przy Val i jak zwykle poczu mic zo. Na szczcie sygna
przerwa mu telefon. Sign do kieszeni spodni i zerkn na wywietlacz.
Premier.
Co mylisz o tych kartkach? Patrik przytrzyma drzwi Martinowi.
Byy tak cikie, e musia si zaprze ramieniem. Komisariat gminy Tanum,
zbudowany w latach szedziesitych, przypomina bunkier. Kiedy Patrik
przyszed tu po raz pierwszy, uderzya go pospno budynku. Od tamtego
czasu tak si przyzwyczai do burych pomieszcze, e w ogle nie zauwaa,
e s nieprzytulne.
Dziwna sprawa. Kto co roku anonimowo wysya yczenia
urodzinowe?
Nie cakiem anonimowo. Podpisuje si. G.
Rzeczywicie, to wiele wyjania zauway Martin.
Patrik si rozemia.
Co was tak rozmieszyo? Annika siedziaa za szyb recepcji. Gdy
weszli, podniosa wzrok.
Nic takiego odpar Martin.
Annika obrcia si na krzele i stana w drzwiach swego pokoiku.
Jak poszo na wyspie?
Poczekamy, zobaczymy, co powie Torbjrn. Ale rzeczywicie
wyglda na to, e kto chcia podpali dom.
Nastawi kaw, pogadamy. Annika ruszya naprzd, popychajc
ich przed sob.
Zgosia to Mellbergowi? spyta Martin, gdy weszli do pokoju
socjalnego.
Nie. Pomylaam, e jeszcze nie ma potrzeby go informowa. Ma
wolny weekend, po co mu przeszkadza.
Niewtpliwie masz racj powiedzia Patrik, siadajc na krzele
najbliej okna.
No wiecie co... siadacie przy kawce i nic nie mwicie? W
drzwiach stan Gsta z obraon min.
To ty jeste dzi w pracy? Przecie masz wolne. Dlaczego nie
poszede na pole golfowe? Patrik wysun dla niego ssiednie krzeso.
Za gorco. Pomylaem, e przyjd, napisz kilka raportw i odbij
to sobie innego dnia, kiedy nie da si smay jajecznicy na asfalcie. Do
jakiego wezwania pojechalicie?
Annika wspomniaa co o podpaleniu?
Na to wyglda. Prawdopodobnie kto rozla pod drzwiami benzyn
albo co w tym rodzaju. I podpali.
Paskudna sprawa. Gsta sign po markiz i starannie rozdzieli
powki. Gdzie?
Na Val. W dawnym orodku kolonijnym odpar Martin.
Gsta znieruchomia.
W orodku kolonijnym?
Tak, dziwna sprawa. Nie wiem, czy syszae, ale najmodsza z
dzieci, ta dziewczynka, ktra zostaa, kiedy znikna caa rodzina, wrcia na
wysp i przeja dom.
Syszaem, ludzie gadaj powiedzia Gsta, wpatrujc si w st.
Patrik spojrza na niego z zainteresowaniem.
No wanie, musiae pracowa przy tamtej sprawie, prawda?
Zgadza si. A taki stary jestem stwierdzi Gsta. Ciekawe,
dlaczego wrcia.
Powiedziaa, e umar im synek poinformowa ich Martin.
Ebba stracia dziecko? Jak to? Kiedy?
Nie powiedzieli. Martin wsta, eby wzi mleko z lodwki.
Patrik zmarszczy czoo. To nietypowe dla Gsty tak si przejmowa.
Chocia zdarza si. Kady policjant z duszym staem ma na koncie jak
spraw przez wielkie S, nad ktr rozmyla caymi latami i do ktrej cigle
wraca, usiuje znale rozwizanie albo odpowied, zanim bdzie za pno.
Dla ciebie to byo co szczeglnego, prawda?
Zgadza si. Dabym nie wiem co, eby si dowiedzie, co si stao w
tamt Wielkanoc.
Nie ty jeden wtrcia Annika.
A teraz Ebba wrcia. Gsta potar podbrdek. I kto podpali
dom.
Spaliby si nie tylko dom powiedzia Patrik. Podpalacz musia
si domyla, moe nawet liczy na to, e Ebba i jej m s w rodku i e pi.
Cae szczcie, e Mrten si obudzi i ugasi poar.
Rzeczywicie, dziwny zbieg okolicznoci powiedzia Martin i a
podskoczy, kiedy Gsta hukn pici w st.
aden zbieg okolicznoci, to oczywiste! Spojrzeli na niego zdziwieni,
zapada cisza.
Moe trzeba wrci do tej starej sprawy odezwa si w kocu
Patrik. Na wszelki wypadek.
Wycign wszystko, co mamy na ten temat powiedzia Gsta. Na
jego wskiej charciej twarzy zobaczyli oywienie. Czasem zagldaem do
tych akt i wiem, gdzie co jest.
Wycignij. Potem razem przejrzymy. Spojrzymy wieym okiem,
moe znajdziemy co nowego. Anniko, mogaby wyszuka wszystko co si
da na temat Ebby?
Zaatwione odpara, sprztajc ze stou.
Chyba naleaoby rwnie przyjrze si sytuacji finansowej pastwa
Stark. I sprawdzi, czy dom na Val jest ubezpieczony powiedzia Martin,
zerkajc ostronie na Gst.
Chcesz przez to powiedzie, e niby sami mieliby to zrobi? Co za
idiotyzm. Przecie byli w domu, gdy zaczo si pali, i to m Ebby ugasi
poar.
I tak warto sprawdzi. Kto wie, moe podpali, a potem si
rozmyli? Zajm si tym.
Gsta otworzy usta, jakby chcia co powiedzie. Po chwili je zamkn i
cikim krokiem wyszed z pokoju. Patrik wsta.
Wydaje mi si, e Erika te wie co nieco.
Erika? Niby skd? Martin zatrzyma si w p kroku.
Od dawna interesuje si t spraw. W kocu to historia znana
wszystkim w okolicy, a zwaywszy na to, czym Erika si zajmuje, nic
dziwnego, e szczeglnie j zaciekawia.
No to wypytaj j. Wszystko si przyda.
Patrik nie by pewien, ale kiwn gow. Przeczuwa, co bdzie, gdy
dopuci Erik do dochodzenia.
Oczywicie, porozmawiam z ni powiedzia z nadziej, e nie
bdzie musia tego aowa.
Percy drc rk nala do dwch kieliszkw swego najlepszego koniaku.
Jeden poda onie.
Nie pojmuj toku ich rozumowania. Pyttan popijaa szybkimi
yczkami.
Dziadek by si w grobie przewrci, gdyby si o tym dowiedzia.
Musisz to jako zaatwi, Percy.
Bez wahania dola do kieliszka, ktry mu podstawia. Wprawdzie to
dopiero wczesne popoudnie, ale gdzie na wiecie jest ju po siedemnastej.
Taki dzie, e trzeba si napi czego mocniejszego.
Ja? A co mam zrobi? Jego gos przeszed w falset. By tak
roztrzsiony, e poow koniaku wyla jej na rk.
Cofna j.
Idiota, co ty wyprawiasz!
Przepraszam, przepraszam. Percy opad na wielki wytarty
biblioteczny fotel. Rozleg si trzask. Domyli si, e pko obicie.
Cholera jasna!
Zerwa si na nogi i z bezsilnoci kopn fotel. Rozlecia si na kawaki.
Cay paac popada w ruin. Ju dawno nic nie zostao ze spadku, a teraz
jeszcze te dranie z urzdu skarbowego ka mu zapaci pokan sum, ktrej
nie ma.
Uspokj si. Pyttan wytara donie w serwetk. To si na
pewno da zaatwi. Ale nie rozumiem, jak to moliwe, e pienidze si
skoczyy.
Percy spojrza na ni. Widzia, jak j przeraa sama myl o tym, ale nie
czu do niej nic prcz pogardy.
Jak to si stao, e si skoczyy?! krzykn. A masz pojcie,
ile wydajesz co miesic? Nie dociera do ciebie, ile to wszystko kosztuje?
Podre, obiadki, ubrania, torby, buty, kosztownoci i cholera wie co jeszcze!
Pyttan a si wzdrygna. Ten krzyk by zupenie do niego niepodobny.
Wbia w niego wzrok. Zna j wystarczajco dobrze, eby wiedzie, e
rozwaa: podnie rkawic czy raczej go udobrucha. Twarz jej zmika,
domyli si, e wybraa to drugie.
Kochanie, przecie nie bdziemy si kci o tak bahostk jak
pienidze. Poprawia mu krawat i koszul, ktra wysza zza paska. No
ju. Teraz znw wygldasz jak na mojego przystojnego pana na zamku
przystao.
Przytulia si do niego, a on poczu, e topnieje. Miaa na sobie sukni od
Gucciego. Jak zawsze byo mu trudno jej si oprze.
Zrbmy tak: zadzwo do audytora, niech jeszcze raz sprawdzi
wszystkie dokumenty.
Nie moe by a tak le. Rozmowa z nim na pewno ci uspokoi.
Musz porozmawia z Sebastianem mrukn Percy.
Z Sebastianem? powtrzya z tak min, jakby pokna co
obrzydliwego. Wiesz, e nie lubi, kiedy si z nim spotykasz. Wtedy ja
musz si spotyka z t jego beznadziejn on. To ludzie bez klasy.
Sebastian moe mie nie wiem ile pienidzy, ale zawsze bdzie prymitywem.
Syszaam, e od dawna ma na niego oko wydzia przestpczoci
gospodarczej.
Nie maj przeciwko niemu dowodw, ale to tylko kwestia czasu. Nie
powinnimy si z nim zadawa.
Pienidze nie mierdz odpar Percy.
Wiedzia, co powie audytor. Nie zostao ju nic. Pienidze si rozeszy.
Jeli ma si wykaraska z tarapatw i uratowa Fygelsta, bdzie potrzebowa
kapitau, co oznacza, e jego jedyn nadziej jest Sebastian.
Pojechali do szpitala, do Uddevalli. Okazao si, e wszystko jest w
porzdku, w pucach nie ma ladu zatrucia dymem. Kiedy Ebba otrzsna si
z szoku, miaa wraenie, jakby si obudzia z dziwnego snu.
Zorientowaa si, e mruy oczy. W pokoju zrobio si ciemno, zapalia
lamp na biurku. Latem zmrok zapada ukradkiem i zawsze za dugo zwlekaa
z zapaleniem lampy, za dugo wysilaa wzrok.
Prbowaa przyczepi ptelk do figurki anioka, nad ktr pracowaa.
Mrten nie potrafi zrozumie, dlaczego robi je rcznie, zamiast je zamawia
w Tajlandii albo w Chinach, zwaszcza teraz, kiedy tyle zamwie zaczo
przychodzi na adres jej sklepu internetowego.
Ale wtedy nie miaaby takiej satysfakcji. Chciaa kadego anioka zrobi
wasnorcznie, we wszystkie woy tyle samo mioci. Wple swj smutek i
wspomnienia. Poza tym bardzo j to uspokajao, zwaszcza po caym dniu
malowania, wbijania gwodzi i piowania. Rano, kiedy wstawaa, bolay j
wszystkie minie, ale kiedy robia wisiorki, rozluniaa si.
Ju wszystko pozamykaem powiedzia Mrten.
Ebba drgna. Nie syszaa, jak wszed.
Cholera jasna zakla. Ptelka znw odpada, chocia ju prawie
j przyczepia.
Moe zrobisz sobie przerw? powiedzia ostronie Mrten, stajc
za jej plecami.
Czua, e si zastanawia, czy nie pooy rk na jej ramionach. Dawniej,
zanim si stao to z Vincentem, czsto masowa jej plecy. Wtedy uwielbiaa
ten zdecydowany, a jednoczenie mikki ucisk. Teraz ledwie moga znie,
gdy jej dotyka. Baa si, e go urazi, jeli odruchowo strci jego rce i jeszcze
pogbi przepa midzy nimi.
Podja jeszcze jedn, tym razem udan prb. Przyczepia ptelk.
Jakie to ma znaczenie, e drzwi bd zamknite? powiedziaa, nie
odwracajc si. Zeszej nocy nie byy dla podpalacza adn przeszkod.
No to co robimy? spyta Mrten. Mogaby przynajmniej
patrze na mnie, kiedy ze mn rozmawiasz. To wana sprawa. Do cholery,
przecie kto chcia nam spali dom, a my nie wiemy ani kto, ani dlaczego.
Nie masz w zwizku z tym adnych obaw? Nie boisz si?
Ebba odwrcia si powoli.
Czego mam si ba? Najgorsze ju si stao. Zamknite czy nie
zamknite, wszystko mi jedno.
Duej tak by nie moe.
Dlaczego? Przecie zrobiam, jak chciae. Wrciam tu, wczyam
si do twojego wspaniaego planu, eby odnowi t ruder i a do koca
moich dni y szczliwie w tym raju, podczas gdy gocie bd przyjeda i
wyjeda. Zgodziam si, czego jeszcze chcesz?
Sama syszaa ten zimny i nieprzejednany ton.
Niczego, Ebbo. Niczego nie chc odpar rwnie zimno. Obrci
si na picie i wyszed.
FJLLBACKA 1915
6
Undskyld du.: przepraszam.
Co pan robi! Nie rozumie pan, e nie mona sta w samych
drzwiach?!
Undskyld powtrzy. Ich verstehe nicht.
I wtedy Dagmar si zorientowaa, kto to jest. Zderzya si z gociem
honorowym: z niemieckim bohaterem wojennym, lotnikiem, ktry dzielnie
walczy na wojnie, a po sromotnej klsce Niemiec utrzymywa si z pokazw
lotniczych. Od rana syszaa szepty na jego temat.
Podobno przez jaki czas mieszka w Kopenhadze. Plotkowano o jakim
skandalu, po ktrym musia wyjecha do Szwecji.
Dagmar nie odrywaa od niego wzroku. By najprzystojniejszym
mczyzn, jakiego w yciu widziaa. Nie wyglda na pijanego, jak niektrzy
inni gocie, i patrzy jej prosto w oczy. Stali dusz chwil i patrzyli na siebie.
Dagmar si wyprostowaa. Wiedziaa, e jest pikna. Mnstwo razy syszaa to
od mczyzn. Przesuwali domi po jej ciele i jczc, szeptali prosto do ucha
rne sowa. Ale jeszcze nigdy nie cieszya si ze swojej urody tak jak teraz.
Lotnik nie odrywa od niej wzroku. Schyli si i zebra kawaki szka.
Zanis je do pobliskiego lasku i wyrzuci. Potem pooy palec na ustach,
zszed do piwniczki i przynis kolejne dwie butelki. Dagmar umiechna si z
wdzicznoci i podesza do niego, eby je wzi. Spojrzaa na jego rce i
zauwaya, e z lewego palca wskazujcego leci mu krew.
Pokazaa, e chce obejrze jego rk. Postawi butelki na pododze.
Skaleczenie nie byo zbyt gbokie, ale krwawio mocno. Wpatrzona w jego
oczy, woya jego palec do ust i wyssaa krew. Jego renice rozszerzyy si, w
oczach ujrzaa znajom szklisto. Cofna si i podniosa butelki. Idc do
goci, czua na plecach jego spojrzenie.
PATRIK ZWOA NARAD. Uzna, e przede wszystkim naley
poinformowa Mellberga.
Chrzkn.
Bertil, nie byo ci w weekend, ale moe syszae, co si stao?
Nie, a co? Mellberg spojrza na Patrika wyczekujco.
W sobot wybuch poar w dawnym orodku kolonijnym na Val.
Duo wskazuje na podpalenie.
Podpalenie?
Na razie nie mamy potwierdzenia. Czekamy na Torbjrna odpar
Patrik. Zawaha si, po chwili mwi dalej: Poszlaki s jednak na tyle
mocne, e powinnimy nad tym popracowa.
Patrik wskaza na Gst. Gsta z mazakiem w rku stan przed bia
tablic.
Gsta gromadzi materiay na temat rodziny, ktra znikna z Val.
On...
Wiem, o czym mwisz. Stara sprawa, wszyscy j znaj. Ale co to ma
do rzeczy? spyta Mellberg. Nachyli si, eby podrapa lecego pod
krzesem Ernsta.
Tego nie wiemy. Patrik w jednej chwili poczu si strasznie
zmczony. e te zawsze na pocztku musi si sprzecza z Mellbergiem.
Teoretycznie jest szefem komisariatu, ale w praktyce zrzeka si
odpowiedzialnoci, zrzuca j na niego. Oczywicie pod warunkiem, e
ewentualne zaszczyty przypadn jemu. Zaczynamy dochodzenie bez
adnych wstpnych zaoe. Ale to dziwne, e co takiego dzieje si akurat
wtedy, gdy jedyna ocalaa crka po trzydziestu piciu latach wraca na wysp.
Pewnie sami podpalili chaup, eby dosta kas z ubezpieczenia
stwierdzi Mellberg.
Sprawdzam ich sytuacj majtkow. Martin siedzia obok Anniki,
by wyjtkowo cichy. Jutro rano powinienem co wiedzie.
Dobrze. Zobaczycie, e o to chodzio. Przekonali si, e remont tej
rudery bdzie kosztowa za duo i e bardziej si opaca j podpali. Kiedy
pracowaem w Gteborgu, cigle widywaem takie numery.
Jak zaznaczyem, nie upieramy si przy adnej wersji odpar
Patrik. Chciabym, eby Gsta nam opowiedzia, co pamita z tej sprawy.
Usiad i skin gow. Mona zaczyna. Wczoraj podczas wycieczki Erika
opowiedziaa mu fascynujce rzeczy. By ciekaw, co Gsta powie o
dochodzeniu sprzed lat.
Trzynastego kwietnia 1974 roku, w Wielk Sobot, kto zadzwoni
na komisariat i powiedzia, e trzeba jecha na Val, do szkoy z internatem.
Odoy suchawk, nie powiedzia, co si stao. Telefon odebra wczesny
szef komisariatu. Powiedzia, e nie potrafi stwierdzi, czy dzwoni
mczyzna, czy kobieta. Gsta milcza chwil, jakby wraca do dawnych
czasw. Ja i mj kolega Henry Ljung pojechalimy sprawdzi, co si stao.
Na miejscu znalelimy si w p godziny. Sytuacja bya bardzo dziwna. St
w jadalni by nakryty do obiadu, dania byy ju czciowo zjedzone, ale
nikogo z rodziny nie byo. Zostaa tylko maleka dziewczynka, roczna Ebba.
Dreptaa po domu zupenie sama. Pozostali jakby wyparowali. Wygldao to
tak, jakby w rodku obiadu wstali od stou i zniknli.
Pff! prychn Mellberg.
Gsta rzuci mu mordercze spojrzenie.
Gdzie byli uczniowie mieszkajcy w internacie? spyta Martin.
Wikszo rozjechaa si do domw, na ferie. Na Val zostao tylko
kilku, ale nigdzie ich nie byo. Dopiero po duszej chwili zobaczylimy
piciu chopakw w dce. Zostali potem bardzo dokadnie przesuchani, ale
nie mieli pojcia, co si stao z rodzin. Braem udzia w przesuchaniach i
wszyscy mwili to samo: nie zostali zaproszeni na rodzinny obiad
wielkanocny, wic popynli na ryby. Kiedy wypywali, wszystko byo jak
zwykle.
dka naleca do rodziny bya na swoim miejscu? Przy pomocie?
spyta Patrik.
Tak. Przeszukalimy ca wysp, ale ich jakby wywiao. Gsta
pokrci gow.
Ile to byo osb? Mellberg chyba wbrew wasnej woli zaciekawi
si i pochyli w oczekiwaniu na odpowied.
Rodzina skadaa si z dwojga dorosych i czworga dzieci. Jednym z
nich bya maa Ebba. Czyli znikno dwoje dorosych i troje dzieci. Gsta
odwrci si i zacz pisa na tablicy. Ojciec, Rune Elvander, dyrektor
szkoy, dawny wojskowy. Stworzy szko dla chopcw z zamonych rodzin,
ktrych rodzice oczekiwali wysokiego poziomu nauczania w poczeniu z
surow dyscyplin. Pierwszorzdne wyksztacenie, ksztatujcy charakter
regulamin i duo ruchu na wieym powietrzu. Jeli dobrze pamitam, tak
opisywano szko w broszurce informacyjnej.
Boe drogi, jakby to byy lata dwudzieste zauway Mellberg.
Zawsze si znajd rodzice tsknicy za starymi dobrymi czasami.
Wanie do nich kierowa swoj ofert Elvander odpar Gsta. Matka
Ebby, Inez, miaa w chwili zniknicia dwadziecia trzy lata. Bya znacznie
modsza od ma. On by ju po pidziesitce. Rune mia jeszcze troje dzieci
z poprzedniego maestwa. Syna Claesa, lat dziewitnacie, szesnastoletni
crk Annelie i dziewicioletniego Johana. Rok czy dwa po mierci ich matki,
Carli, oeni si powtrnie. Wedug przesuchiwanych chopakw rodzina
miaa jakie problemy, ale nie dowiedzielimy si wiele wicej.
Ilu uczniw tam mieszkao w roku szkolnym? spyta Martin.
Rnie, ale zazwyczaj okoo dwudziestu. Poza Runem pracowao tam
jeszcze dwch nauczycieli, ale w ferie mieli wolne.
Domylam si, e mieli alibi. Patrik spojrza uwanie na Gst.
Tak. Jeden pojecha na wita do rodziny, do Sztokholmu. Drugi na
pocztku wyda nam si podejrzany. Strasznie krci, nie chcia powiedzie,
gdzie by. W kocu si okazao, e wyjecha na krtki urlop do ciepych
krajw ze swoim chopakiem. Dlatego by taki tajemniczy. Nie chcia, eby
si wydao, e jest gejem. Ukrywa si z tym w szkole.
A co z uczniami, ktrzy rozjechali si do domw na wita?
Sprawdzilicie ich? spyta Patrik.
Co do jednego. Ich rodziny potwierdziy, e spdzili wita w domu i
nawet nie zbliali si do wyspy. Zreszt wszyscy rodzice byli zadowoleni z
wpywu, jaki szkoa wywiera na ich dzieci. Byli bardzo wzburzeni, e po
feriach nie maj ich dokd odesa.
Odniosem wraenie, e dla wielu z nich pobyt dzieci w domu, choby
tylko podczas ferii, by bardzo mczcy.
Wic nie znalelicie adnych ladw wskazujcych na to, co si z
nimi stao?
Gsta potrzsn gow.
Nie mielimy ani takiego sprztu, ani takiej wiedzy jak dzi. Dlatego
raport ekipy kryminalistycznej by taki, a nie inny. Wszyscy bardzo si starali,
ale nic nie znalelimy. Ale zawsze miaem wraenie, e co nam umkno.
Chocia nie umiabym powiedzie co.
Co si stao z t dziewczynk? spytaa Annika, zawsze bardzo
wyczulona na los dzieci.
Nie miaa adnych yjcych krewnych, wic trafia do rodziny
zastpczej, do Gteborga. O ile wiem, potem j adoptowali. Gsta umilk,
patrzy na swoje rce. Omiel si stwierdzi, e zrobilimy kawa dobrej
roboty. W poszukiwaniu motyww badalimy wszystkie moliwe tropy, w
tym przeszo Elvandera. adnych trupw w szafie.
Wypytalimy prawie wszystkich mieszkacw Fjllbacki, czy nie
zauwayli nic szczeglnego. Prbowalimy podchodzi do tego z kadego
moliwego punktu widzenia, ale donikd nas to nie zaprowadzio. Bez
dowodw nie moglimy stwierdzi, czy zostali zamordowani, uprowadzeni,
czy opucili wysp dobrowolnie.
To bez wtpienia fascynujce. Mellberg chrzkn. Ale nadal
nie rozumiem, dlaczego mielibymy si zajmowa t star spraw. To oznacza
zupenie niepotrzebne komplikacje. Ogie podoyli albo ta Ebba i jej facet,
albo dokazujce dzieciaki dla kawau.
To zbyt skomplikowane jak na zabaw znudzonych maolatw
stwierdzi Patrik. Gdyby rzeczywicie mieli ochot co podpali, byoby
im atwiej na miejscu, we Fjllbace, ni pyn na Val. Co do wyudzenia
odszkodowania, jak ju mwiem, Martin to sprawdza.
Ale im duej myl o tej starej sprawie, tym wyraniej czuj, e poar
ma zwizek z ich znikniciem.
Ty i te twoje przeczucia prychn Mellberg. Nie ma nic
konkretnego, co by wskazywao na taki zwizek. Wiem, e czsto masz racj,
ale tym razem przedobrzye. Mellberg wsta, wyranie zadowolony z tego,
co powiedzia. Uwaa, e to niepodwaalna prawda.
Patrik wzruszy ramionami, spyno to po nim. Przesta si przejmowa
uwagami Mellberga i to dawno. Jeli w ogle kiedykolwiek bra je na
powanie.
Kiedy wychodzili, Martin wzi Patrika na bok.
Mgbym dosta wolne popoudnie? Wiem, e troch pno z tym
przychodz...
Oczywicie, jeli to wane. O co chodzi?
Martin si zawaha.
Sprawa osobista. Jeli pozwolisz, wolabym teraz o tym nie
rozmawia.
Mia w gosie co takiego, e Patrik da spokj, chocia poczu si troch
dotknity, e Martin nie chce mu powiedzie. Uwaa, e przez lata wsplnej
pracy stali si sobie na tyle bliscy, e mgby mu zaufa i powiedzie, jeli
co jest nie tak.
W tej chwili nie mam na to siy powiedzia Martin, jakby si
domyli. Wic mog si urwa po poudniu, tak?
Jasne, nie ma problemu.
Martin umiechn si blado i ruszy do siebie.
Suchaj powiedzia Patrik. Gdyby chcia pogada, to jestem do
dyspozycji.
Wiem. Martin zastanawia si sekund, a potem poszed.
Schodzc na d, do kuchni, wiedziaa, co tam zastanie. Dana
zagbionego w lekturze porannej gazety, w wytartym szlafroku, z filiank
kawy w rku. Rozjani si na jej widok.
Dzie dobry, kochanie. Nadstawi si po causa.
Dzie dobry. Anna odwrcia gow. Rano mam niewiey
oddech powiedziaa z przepraszajc min, ale mleko ju si wylao. Dan
bez sowa wsta i wstawi filiank do zlewu.
Dlaczego to musi by tak cholernie trudne. Bez przerwy robi albo mwi
co nie tak.
Przecie chce, eby midzy nimi byo dobrze, jak dawniej. Bardzo chciaa
wrci do tej oczywistej relacji, jaka ich czya przed wypadkiem.
Dan zacz zmywa naczynia. Podesza do niego, obja go od tyu i
przytulia twarz do jego plecw. Poczua, e jest spity i zdenerwowany.
Odechciao jej si bliskoci. Nie umiaaby powiedzie, kiedy to pragnienie
znw wrci i czy w ogle wrci.
Z westchnieniem opucia rce i usiada przy stole.
Musz si rozkrci, wrci do pracy powiedziaa, biorc kromk
chleba i sigajc po n do masa.
Dan odwrci si, opar o zlew i skrzyowa rce na piersi.
A co chcesz robi?
Przez chwil zwlekaa z odpowiedzi.
Chciaabym otworzy wasny interes odpara w kocu.
Kapitalny pomys! Co to ma by? Sklep? Mog sprawdzi, gdzie jest
wolny lokal.
Umiecha si ca twarz, ale jego zapa ostudzi jej wasny. To jej
pomys, nie chciaa si nim dzieli, chocia sama nie wiedziaa dlaczego.
Chc to zrobi sama. Zdawaa sobie spraw z tego, jak ostro to
powiedziaa.
Rado Dana znikna w sekund.
To rb powiedzia i wrci do zmywania. Kurde, kurde, kurde.
Anna zakla w duchu i zacisna pici.
Mylaam, eby otworzy sklep, ale przyjmowaabym rwnie
zlecenia na aranacj wntrz, wyszukiwanie antykw i tak dalej.
Trajkotaa, usiujc udobrucha Dana, ale on tuk naczyniami i nie
odpowiada. Patrzc na jego plecy, widziaa twardo i nieprzejednanie.
Anna odoya kanapk. Odechciao jej si je.
Przejd si troch powiedziaa i posza na pitro, eby si ubra.
Dan milcza.
Jak mio, e ci si udao wpa do nas na lunch powiedziaa
Pyttan.
To ja si ciesz, e mogem przyj zobaczy, jak si mieszka drugiej
powce. Sebastian ze miechem grzmotn w plecy Percyego. Percy
zakaszla.
U was te jest niczego sobie.
Percy umiechn si ukradkiem. Pyttan nigdy nie ukrywaa, e dom
Sebastiana, z dwoma basenami i kortem tenisowym, uwaa za mocno
pretensjonalny. Powierzchni mia wprawdzie mniejsz ni paac Fygelsta, ale
wyposaenie drosze. Dobrego gustu nie da si kupi za pienidze, mwia po
kadej wizycie, krzywic si na byszczce zote ramy i olbrzymie
krysztaowe yrandole. Skonny by przyzna jej racj.
Chod, usidziemy powiedzia, prowadzc Sebastiana na taras, do
nakrytego stou. O tej porze roku Fygelsta byo bezkonkurencyjne. Pikny
park rozciga si daleko, jak okiem sign. Dbao o niego troskliwie wiele
pokole. Wkrtce zacznie podupada, tak jak paac.
Dopki nie doprowadzi finansw do porzdku, musz sobie radzi bez
ogrodnika.
Sebastian usiad, rozpar si na krzele. Okulary przeciwsoneczne zsun
na czoo.
Wina? Pyttan podsuna mu butelk pierwszorzdnego
Chardonnay. Nie podoba jej si pomys, eby poprosi o pomoc Sebastiana,
ale Percy wiedzia, e skoro tak postanowi, ona zrobi wszystko, eby mu to
uatwi. Nie mia zbyt wielu innych moliwoci, jeli w ogle jakie mia.
Pyttan napenia kieliszek Sebastiana. Nie czekajc na sygna gospodyni,
zabra si do jedzenia. Naoy sobie spor porcj skagenrra7, a potem u z
potwartymi ustami. Percy zauway, e Pyttan odwrcia wzrok.
Wic macie jakie problemy z urzdem skarbowym?
Istny krzy paski. Percy pokrci gow. W dzisiejszych
czasach nie ma ju chyba nic witego.
Co prawda, to prawda. W tym kraju nie opaca si pracowa.
Rzeczywicie, za czasw mojego ojca byo inaczej. Percy zerkn
pytajcym wzrokiem na Pyttan i zacz kroi tosta. Naleaoby nam si
troch uznania za to, e woylimy tyle stara w zarzdzanie tym skarbem
kultury. To kawa szwedzkiej historii.
Moja rodzina wzia na siebie odpowiedzialno za utrzymanie go i
wywizaa si z tego w sposb przynoszcy jej prawdziwy zaszczyt.
Tak, ale teraz wiej inne wiatry powiedzia Sebastian,
wymachujc widelcem. Socjaldemokratyczne wiej od dawna i nie
pomogo nawet to, e dzi mamy prawicowy rzd.
Nie bdziesz posiada wicej od ssiada swego, a skoro posiadasz,
zabior ci wszystko, co masz. Odczuwam to na wasnej skrze. W tym roku
miaem do spacenia spor zalego podatkow, na szczcie tylko od tego,
co mam w Szwecji. Trzeba dziaa chytrze i lokowa zasoby finansowe za
granic, eby urzd skarbowy nie mg si dobra do owocw naszej cikiej
pracy.
Oczywicie, ale znaczna cz mojego majtku jest uziemiona w
paacu.
Percy nie by gupi i zdawa sobie spraw, e Sebastian od lat go
wykorzystywa.
7
Skagenrra saatka, ktrej gwnymi skadnikami s krewetki, majonez i koperek, a take
siekana czerwona cebula, ikra i ryba. Czsto podaje si j na tocie.
Najczciej w ten sposb, e korzysta z paacu. Zaprasza klientw na
przyjcia z polowaniem albo zwyke balangi, na ktre przywozi ktr ze
swoich licznych panienek.
Percy by ciekaw, czy ona Sebastiana co podejrzewa. Ale to w kocu
nie jego rzecz. Jego Pyttan trzymaa zbyt krtko i nigdy by sobie nie mg
pozwoli na co podobnego. A inni niech sobie robi, co chc.
Musiae dosta niezy spadek po starym, co? powiedzia
Sebastian, podstawiajc Pyttan pusty kieliszek.
Pyttan chwycia butelk i nalaa mu po brzegi, nie zdradzajc nawet
najmniejszym skrzywieniem, co o tym myli.
Tak, ale wiesz... Percy zacz si niespokojnie krci. Nie cierpia
rozmawia o pienidzach. Utrzymanie tego wszystkiego jest strasznie
drogie, a koszty stale rosn.
Okropna droyzna.
Sebastian wyszczerzy zby.
Naturalnie, codzienne wydatki s ogromne.
Bez skrpowania zlustrowa Pyttan od stp do gw: od brylantowych
kolczykw po szpilki od Louboutina. Potem zwrci si do Percyego.
W czym ci pomc?
Taaak... Percy nie mg si zdecydowa. Zerkn na on i
zaczerpn powietrza.
Musi rozwiza ten problem, w przeciwnym razie ona poszuka innej
moliwoci. Chodzi tylko o krtkoterminow poyczk.
Zapado kopotliwe milczenie, ale Sebastianowi to nie przeszkadzao. Po
jego ustach bka si umieszek.
Mam propozycj powiedzia przecigle. Uwaam jednak, e
powinnimy to omwi sami, we dwch, jak starzy koledzy ze szkolnej awy.
Pyttan chciaa zaprotestowa, ale Percy rzuci jej wyjtkowo twarde
spojrzenie, wic nic nie powiedziaa. Popatrzy na Sebastiana, porozumieli si
w milczeniu.
Pewnie tak bdzie najlepiej powiedzia, pochylajc gow.
Sebastian umiechn si szeroko. Jeszcze raz podsun Pyttan kieliszek.
Na skrobanie fasady byo za gorco, soce stao wysoko. Postanowili
wic, e w cigu dnia bd pracowa w rodku.
Moe zaczniemy od podogi? zaproponowa Mrten.
Rozgldali si po jadalni.
Ebba na prb pocigna za odstajc tapet, spory kawaek zosta jej w
rku.
A nie lepiej od cian?
Nie jestem pewien, czy podoga wytrzyma. Deski s czciowo
sprchniae. Trzeba si tym zaj, zanim si zabierzemy do innych rzeczy.
Nacisn nog na desk, ugia si pod jego ciarem.
Okej, niech bdzie podoga powiedziaa Ebba, wkadajc okulary
ochronne. Jak to zrobimy?
Nie miaa nic przeciwko temu, eby pracowa ciko i dugo, jak Mrten,
ale kto jej musia powiedzie jak.
Myl, e motem i omem. Wezm mot, a ty om, dobrze?
Dobrze.
Wzia od niego om. Zabrali si do pracy. Wbijaa om w szpary i
odginaa deski.
Poczua przypyw adrenaliny i przyjemne pieczenie w ramionach. Dopki
zmuszaa ciao do ogromnego wysiku, moga nie myle o Vincencie. Gdy
spywa z niej pot, a w miniach robiy si zakwasy, czua si tak, jakby
odzyskiwaa wolno. Ju nie bya mam Vincenta, tylko Ebb, ktra
porzdkuje swoj spucizn, zrywa, burzy i odbudowuje. Do poaru te nie
chciaa wraca. Gdy zamykaa oczy, przypominaa sobie paniczny strach,
szczypicy w puca dym i ar, ktry kaza myle, e zaraz zacznie si pali
jej skra. Przypominaa sobie, jak ulg dawao jej poczucie, e moe si
podda.
Patrzya przed siebie, wytaa wszystkie siy, bardziej ni trzeba, eby
odrywa deski od legarw. Skupia si na zadaniu. Ale natrtne myli
powrciy. Kto im tak le yczy i dlaczego? Zadawaa sobie to pytanie
wielokrotnie, ale nie znalaza odpowiedzi. Nikogo takiego nie ma. Jedynymi
osobami, ktre im le ycz, s oni sami. Nieraz mylaa, e lepiej byoby nie
y, i wiedziaa, e Mrten myli tak samo. Ale wszyscy dookoa okazywali
im wycznie wspczucie. Nigdy si nie spotkaa ani z nieyczliwoci, ani z
nienawici.
Zawsze tylko zrozumienie dla ich cierpienia. Ale nie dao si zapomnie,
e kto si zakrad pod oson ciemnoci, eby ich spali razem z domem.
Cigle krya wok tego pytania i nie znajdowaa odpowiedzi. Przerwaa,
otara spocone czoo. Cholernie gorco powiedzia Mrten, odrzucajc
mot. Posypay si drzazgi. Rozebra si do pasa, Tshirt powiesi na pasie na
narzdzia.
Uwaaj, bo co ci wpadnie do oka.
Ebba spojrzaa uwanie na jego ciao, owietlone socem wpadajcym
przez brudne okna. Wyglda tak samo jak wtedy, gdy zostali par. Chudy,
ylasty i mimo cikiej pracy fizycznej bez wyranie zarysowanych mini.
Jej kobiece ksztaty znikny w cigu ostatniego procza. Stracia apetyt,
mocno schuda, co najmniej dziesi kilo. Nie wiedziaa dokadnie ile, bo
nawet nie chciao jej si zway.
Dusz chwil pracowali w milczeniu. Jaka mucha tuka wciekle o
szyb. Mrten podszed i otworzy okno na ocie. Nie przynioso im to
ochody, bo na dworze byo bezwietrznie, ale mucha wyleciaa. Przynajmniej
nie musieli sucha uporczywego bzyczenia.
Ebba pracowaa i cay czas czua oddech przeszoci. Osiada w cianach
domu. Przed oczami miaa dzieci, ktre przyjeday tu na kolonie, eby si
wzmocni i pooddycha wieym powietrzem. Czytaa o tym w starym
egzemplarzu FjllbackaBladet, ktry znalaza w domu. Dom mia
rwnie innych mieszkacw, midzy innymi jej ojca. Ale najczciej
przychodziy jej na myl dzieci. Opuszczenie rodzinnego domu i mieszkanie z
innymi, nieznajomymi dziemi musiay by dla nich niezwyk przygod.
Cae dnie na socu i w morzu, dbanie o ad i porzdek, ale te duo wesoej
zabawy. Miaa w uszach miechy, ale i krzyki. W artykule bya mowa o
doniesieniu na policj w sprawie zncania si, wic moe nie bya to a taka
idylla. Czasem si zastanawiaa, czy to mali kolonici tak krzycz, czy to
jakie inne wspomnienia, ktre jej zostay z tego domu. Syszaa w nich co
znajomego.
Przecie bya bardzo malutka, kiedy tu mieszkaa. Wic jeli to
wspomnienia, to raczej ma je sam dom, a nie ona.
Mylisz, e nam si uda? spyta Mrten, opierajc si na mocie.
Ebba bya tak pogrona w mylach, e drgna, kiedy usyszaa jego
gos. Mrten wytar twarz w koszulk i popatrzy na ni. Wolaa nie napotka
jego spojrzenia. Zerkna tylko, nie przestaa siowa si z desk, ktra nie
chciaa si podda. Zapyta tak, jakby chodzio o remont, ale wiedziaa, e
chodzi mu o co wicej. Nie znaa odpowiedzi.
Milczaa. Mrten westchn i chwyci za mot. Stka przy kadym
uderzeniu. W pododze powstaa spora dziura. Zamachn si i powoli opuci
mot.
Cholera, co to jest? Ebbo, chod, zobacz powiedzia, machajc na
ni rk.
Ebba siowaa si z desk, ale cho nie chciaa, zaciekawio j to.
O co chodzi? spytaa, podchodzc do niego. Mrten wskaza
palcem to, co zobaczy w dziurze.
Co to moe by?
Ebba przykucna i zajrzaa. Zmarszczya brwi. W miejscu, gdzie podoga
zostaa zerwana, wida byo wielk ciemn plam. W pierwszej chwili
pomylaa, e to smoa. Potem si domylia.
Wyglda na krew odpara. Duo krwi.
FJLLBACKA 1919
8
Morderstwa w Midsomer brytyjski serial telewizyjny.
Przed nim na stoliku sta talerzyk z dwiema kanapkami z kiebas. W
domu jada waciwie tylko to. Gotowanie dla samego siebie wydawao mu
si bezsensowne i wymagaoby zbyt wiele wysiku.
Kanapa, na ktrej siedzia, bya bardzo stara, ale nie mia serca jej
wyrzuci. Pamita jeszcze, jaka MajBritt bya dumna, gdy j przywieli ze
sklepu. Kilka razy przyapa j, jak przesuwaa doni po gadkim kwiecistym
obiciu, jakby gaskaa kotka. Przez pierwszy rok prawie mu nie pozwalaa na
niej siada. Ale dziewuszce wolno byo i skaka po niej, i zjeda jak ze
zjedalni. MajBritt z umiechem trzymaa j za rczki, a maa skakaa coraz
wyej.
Dzi obicie byo zmatowiae i wytarte, tu i wdzie pojawiy si spore
dziury. W prawym rogu, przy podokietniku, wystawaa spryna. Ale i tak
zawsze siedzia w lewym rogu.
Prawy nalea kiedy do MajBritt. Tamtego lata wieczorami dziewuszka
siadywaa midzy nimi. Nigdy wczeniej nie ogldaa telewizji i a krzyczaa
z zachwytu, gdy co si dziao na ekranie. Najbardziej lubia bajki o
krokodylu Gienie. Ogldaa je z zachwytem i nie moga usiedzie na miejscu.
Cay czas podskakiwaa z radoci.
Od dawna nikt nie podskakiwa na tej kanapie. Dziewuszka znikna z ich
ycia, a wraz z ni znikna rado. Potem byo wiele milczcych wieczorw.
Wczeniej nie zdawali sobie sprawy, e al moe bole a tak. Myleli, e
podejmuj waciw decyzj, a gdy zdali sobie spraw, e zrobili fatalny bd,
byo za pno.
Gsta patrzy pustym wzrokiem na komisarza Barnaby, ktry wanie
znalaz kolejnego trupa. Wzi do rki kanapk i ugryz. Zwyky wieczr,
jakich wiele ju mia za sob. A jeszcze wicej przed sob.
FJLLBACKA 1919
9
W 2010 roku w wyborach parlamentarnych skrajnie prawicowa partia Szwedzkich
Demokratw po raz pierwszy pokonaa prg wyborczy i wprowadzia swoich posw do Riksdagu.
wstydzi, e jest dziennikarzem, ale w odrnieniu od wielu kolegw
naprawd porzdnie odrobi lekcje.
Wasz projekt budetu opiera si na oszczdnociach, jakie wedug
was przyniosoby wstrzymanie napywu imigrantw. Szacujecie je na
siedemdziesit osiem miliardw koron.
Na czym opieracie to wyliczenie?
Holm zesztywnia. Pionowa zmarszczka midzy brwiami zdradzaa
irytacj, ale szybko zastpi j ujmujcy umiech.
Wyliczenie opiera si na solidnych podstawach.
Na pewno? Bo wiele danych wskazuje na to, e nie jest poprawne.
Powoam si na nastpujcy przykad: twierdzicie, e tylko dziesi procent
przybywajcych do Szwecji cudzoziemcw znajduje prac.
Zgadza si. Wrd imigrantw panuje bardzo due bezrobocie, co
oznacza dla szwedzkiego spoeczestwa ogromne koszty.
Dotarem do wylicze, z ktrych wynika, e prac znajduje
szedziesit pi procent imigrantw w wieku Od dwudziestu do
szedziesiciu czterech lat.
Holm milcza. Wida byo, e jego mzg pracuje na penych obrotach.
Wedug mnie jedna dziesita powiedzia w kocu.
Ale nie wie pan, jak to wyliczylicie?
Nie.
Kjell poczu, e zaczyna si dobrze bawi.
Uwaacie, e wstrzymanie napywu imigrantw oznaczaoby
zmniejszenie wydatkw na rozmaite zasiki, co przyniosoby due
oszczdnoci. Ale z analizy budetu w latach 19801990 wynika, e wpywy
z podatkw paconych przez imigrantw znacznie przekraczaj koszty
ponoszone przez pastwo w zwizku z imigracj.
Mao prawdopodobne stwierdzi Holm z krzywym umiechem.
Nard szwedzki ju si nie nabierze na takie lipne badania. Wszyscy wiedz,
e imigranci naduywaj naszych zasikw.
To kopia tej publikacji. Moe j pan zatrzyma, wczyta si. Kjell
pooy przed Holmem plik kartek.
Holm nawet na nie nie spojrza.
Od tego mam ludzi.
Moliwe, ale chyba si nie przygotowali stwierdzi Kjell. A
teraz budet od strony wydatkw. Ile bdzie kosztowao postulowane przez
was przywrcenie powszechnej suby wojskowej? Mgby pan powiedzie,
jak si rozo koszty, ebymy uzyskali jasno?
Podsun Holmowi notatnik i dugopis. Holm spojrza na nie z wyranym
niesmakiem.
Wszystkie te dane znajduj si w naszym projekcie. Wystarczy
zajrze.
Nie ma ich pan w gowie? Przecie te liczby s podstaw waszego
programu politycznego.
Oczywicie, e mam. Odsun notes Kjella. Ale nie bd si
teraz zajmowa supkami.
Dobrze, zostawmy kwestie budetowe. Moe jeszcze do nich
wrcimy. Kjell pogrzeba w teczce i wyj jak kartk. Oprcz
restrykcyjnej polityki imigracyjnej postulujecie zaostrzenie kar dla
przestpcw.
Holm poprawi si na krzele.
Uwaam, e nasza pobaliwo wobec przestpcw to prawdziwy
skandal. Sankcje i kary nie powinny si sprowadza do dawania po apach. W
partii rwnie wyznaczylimy zaostrzone standardy, zwaszcza e mamy
wiadomo, e wczeniej bylimy kojarzeni z... Z elementem budzcym
wtpliwoci.
Element budzcy wtpliwoci. Mona i tak to okreli, pomyla Kjell.
Ale nie odezwa si, bo wygldao na to, e Holm zmierza w dobr stron.
Usunlimy z list kandydatw do Riksdagu cay element przestpczy.
Obowizuje zasada: zero tolerancji. Wszyscy musieli podpisa owiadczenia o
niekaralnoci. Dotyczyo to rwnie zatartych wyrokw sdowych. Czowiek
o kryminalnej przeszoci nie moe reprezentowa Przyjaci Szwecji.
Holm rozpar si na krzele i zaoy nog na nog.
Kjell pozwoli mu si chwil cieszy, a potem pooy na stole kartk z
list nazwisk.
A dlaczego nie macie takich wymaga wobec osb zatrudnionych w
biurze partii?
Spord paskich wsppracownikw co najmniej piciu ma wyroki za
pobicia, groby karalne, napady rabunkowe i atak na funkcjonariusza
publicznego. Na przykad szef paskiego biura prasowego w 2001 roku zosta
skazany za brutalne skopanie Etiopczyka na rynku w Ludvice. Kjell
przesun kartk tak, eby Holm mia j przed oczami.
Holm si zaczerwieni.
Nie prowadz rekrutacji do biura prasowego ani nie koordynuj jego
pracy, wic nie mog si wypowiada na ten temat.
Ale w ostatecznym rozrachunku to pan odpowiada za to, kogo partia
zatrudnia, wic chocia sprawy praktyczne nie nale do pana, powinny
trafia na paskie biurko, prawda?
Kady ma prawo do drugiej szansy. To gwnie grzechy modoci.
Mwi pan o drugiej szansie? Dlaczego pascy wsppracownicy
maj mie do niej prawo, a imigranci ju nie? Przecie uwaacie, e powinni
by deportowani natychmiast po zapadniciu wyroku skazujcego.
Holm zacisn szczki, jego rysy wyostrzyy si jeszcze bardziej.
Jak mwiem, nie zajmuj si rekrutacj. Wrcimy jeszcze do tej
kwestii.
Kjell chcia jeszcze docisn, ale czas ucieka. Holm mg w kadej
chwili oznajmi, e ma do, i przerwa wywiad.
Mam jeszcze kilka pyta osobistych powiedzia, zagldajc do
notatek. Wszystko mia w gowie, ale wiedzia z dowiadczenia, e to, co
zapisane, odstrasza bardziej. Budzi respekt.
Opowiada pan kiedy, e zainteresowa si kwesti imigracji po tym,
jak w wieku dwudziestu lat zosta napadnity i pobity przez dwch
afrykaskich studentw, kolegw z wydziau, z Uniwersytetu Gteborskiego.
Zoy pan doniesienie na policj, ale sprawa zostaa umorzona. Potem
codziennie spotyka ich pan na uczelni. A do koca studiw wymiewali si
z pana, a tym samym ze szwedzkiego spoeczestwa. Ostatnie zdanie jest
cytatem z wywiadu, ktrego udzieli pan wiosn Svenska Dagbladet.
Kjell spojrza na Holma, Holm przytakn.
Istotnie, to wydarzenie pozostawio po sobie gboki lad i
uksztatowao mj wiatopogld, bo pokazao dobitnie, jak dziaa nasze
pastwo. Szwedzi zostali zdegradowani do roli obywateli drugiej kategorii.
Wadza cacka si z osobnikami, ktrych lekkomylnie do siebie przyjlimy.
Ciekawe. Kjell przekrzywi gow. Zbadaem t histori i
musz powiedzie, e mam... wtpliwoci.
Co pan chce przez to powiedzie?
Po pierwsze w policyjnych archiwach w ogle nie ma takiego
doniesienia. Po drugie na paskim wydziale nie byo afrykaskich studentw.
Za paskich czasw na Uniwersytecie Gteborskim nie byo ani jednego
studenta z Afryki.
Holm przekn lin. Kjell widzia, jak chodzi mu grdyka.
Pamitam to bardzo dobrze. Myli si pan.
Czy nie jest przypadkiem tak, e pogldy wynis pan z rodzinnego
domu? Syszaem, e paski ojciec sympatyzowa z nazistami.
Nie bd si wypowiada na temat rzekomych pogldw mojego
ojca.
Szybki rzut oka na zegarek, zostao tylko pi minut. Kjell by
rozczarowany i zarazem zadowolony. Nie dowiedzia si niczego nowego, ale
wytrci Holma z rwnowagi z prawdziw przyjemnoci. Postanowi, e
si nie da. Ten wywiad to dopiero pocztek.
Zamierza dry dopty, dopki nie znajdzie czego, co pozwoli
powstrzyma Johna Holma.
Moliwe, e bd musieli porozmawia jeszcze raz, wic dobrze byoby
zakoczy pytaniem niedotyczcym polityki. Umiechn si.
Syszaem, e chodzi pan do szkoy na Val wtedy, gdy zagina
tamta rodzina.
Ciekawe, co si tam stao.
Holm spojrza na niego i szybko wsta.
Czas si skoczy, mam na gowie inne sprawy. Myl, e sami
traficie do wyjcia.
Kjell zawsze mia dziennikarskiego nosa. Reakcja Holma nie moga go
nie zastanowi.
Wyranie chcia co ukry. Kjell nie mg si doczeka chwili, kiedy
wrci do redakcji. Od razu sprbuje si dowiedzie, o co mogo mu chodzi.
Gdzie Martin? Patrik rozejrza si po zebranych w pokoju
socjalnym.
Zgosi, e jest chory odpowiedziaa wymijajco Annika. Tu
jest jego raport o sytuacji finansowej Starkw i o ubezpieczeniu domu.
Patrik spojrza na ni, ale ju nie pyta. Jeli sama nie powie, co wie,
adna sia z niej tego nie wycignie.
Prosz, materiay z tamtego dochodzenia powiedzia Gsta,
wskazujc na lece na stole grube skoroszyty.
Szybko si uwine zauway Mellberg. Zazwyczaj na
materiay z archiwum trzeba czeka cae wieki.
Gsta chwil milcza.
Miaem je w domu powiedzia.
Trzymasz w domu archiwalne akta ledztwa? Czowieku, czy ty
rozum straci? Mellberg zerwa si z krzesa.
Ernst, ktry do tej pory lea na jego stopach, usiad, zastrzyg uszami i
szczekn kilka razy. Najwyraniej stwierdzi, e nic si nie stao, bo pooy
si z powrotem.
Co jaki czas do nich zagldaem. Nie chciao mi si cigle lata do
archiwum.
Wychodzi na to, e to dobrze, e trzymaem je u siebie. Inaczej
czekalibymy nie wiadomo jak dugo.
Jak mona si zachowywa tak nieodpowiedzialnie... cign
Mellberg.
Patrik uzna, e pora si wczy.
Posuchaj, Bertilu. Najwaniejsze, e materiay s. Kwestia procedur
to temat na pniej.
Mellberg mrukn co niezadowolony, ale da za wygran.
Czy ekipa techniczna ju tam jest?
Patrik skin gow.
Pracuj na caego, zrywaj podog i zabezpieczaj materia do
bada. Torbjrn obieca zadzwoni, jak tylko co ustal.
Czy kto moe mi wyjani, dlaczego powicamy czas i rodki na
wyjanianie przedawnionej zbrodni? spyta Mellberg.
Gsta spojrza na niego ze zoci.
Zapomniae, e kto chcia spali ten dom?
Nie, nie zapomniaem. Tylko nadal nie wiem, skd przekonanie, e te
sprawy si wi mwi z naciskiem, jakby chcia si z nim drani.
Patrik znw westchn. Jak dzieci.
Bertilu, ty tu rzdzisz, ale wydaje mi si, e zrobilibymy bd, nie
uwzgldniajc odkrycia, ktrego wczoraj dokonali Starkowie.
Wiem, co mylisz, ale nie ty bdziesz si tumaczy przed
szefostwem, kiedy bd si dziwi, dlaczego marnujemy skpe rodki na
spraw, ktrej termin przydatnoci do spoycia ju dawno min.
Ale jeli jest tak, jak przypuszcza Hedstrm, e podpalenie
rzeczywicie ma z tym jaki zwizek, to trzeba to wyjani powiedzia z
naciskiem Gsta.
Mellberg chwil milcza.
Okej, w takim razie powimy na to kilka godzin. Do roboty.
Patrik odetchn.
No to ju. Zacznijmy od tego, co ustali Martin.
Annika woya okulary i zajrzaa do notatek.
Martin nie znalaz nic szczeglnego. Starkowie nie ubezpieczyli
domu na jak wygrowan sum, wrcz przeciwnie, wic gdyby spon, nie
dostaliby od ubezpieczyciela za duo. Jeli chodzi o ich sytuacj finansow,
maj na koncie spor sum ze sprzeday domu w Gteborgu. Zakadam, e
zamierzaj przeznaczy te pienidze na remont i ycie do chwili, gdy rozwin
dziaalno. Aha, Ebba Stark ma firm, zarejestrowaa j na swoje nazwisko.
Firma nazywa si Mj Anioek. Wytwarza srebrne zawieszki w ksztacie
aniokw i sprzedaje je w sieci, ale o dochodach z tego nawet nie ma co
mwi.
Dobrze. Zostawiamy ten trop, nic nie wskazuje na prb wyudzenia
odszkodowania.
Przechodzimy do wczorajszego odkrycia powiedzia Patrik i zwrci
si do Gsty. Opowiedz, jak to wygldao podczas ogldzin domu po
zaginiciu rodziny.
Jasne. Moecie rwnie obejrze zdjcia. Gsta otworzy jeden ze
skoroszytw.
Wyj plik pokych zdj i poda je kolegom.
Patrik by zdumiony. Mimo upywu czasu mieli doskonae zdjcia.
W jadalni nic nie wskazywao na to, eby co si tam stao
powiedzia Gsta. Wida byo, e usiedli do stou, ale adnych oznak
walki. adnych zniszcze, podoga czysta.
Sami zobaczcie, jeli mi nie wierzycie.
Patrik przyjrza si dokadnie. Gsta mia racj. Wygldao to tak, jakby
caa rodzina w poowie posiku wstaa i wysza. Przeszy go dreszcz. Byo co
upiornego w odwitnie nakrytym stole, napocztych daniach i krzesach
dosunitych do stou. Na rodku sta duy wazon z onkilami. Brakowao
tylko ludzi. To, co odkryli pod podog, nadao zdjciom nowy wymiar. Ju
rozumia, dlaczego Erika powicia tyle czasu na badanie tajemniczego
zniknicia rodziny Elvanderw.
Jeli to rzeczywicie krew, czy uda si stwierdzi czyja? spytaa
Annika.
Patrik pokrci gow.
Nie jestem specjalist, ale nie sdz. Wydaje mi si, e znalezisko
jest za stare na tak analiz. Miejmy nadziej, e uda si stwierdzi, czy to na
pewno ludzka krew. Zreszt nie dysponujemy adnym materiaem
porwnawczym.
Jest Ebba zauway Gsta. Jeli to krew Runego albo Inez,
moe udaoby si wyodrbni DNA i porwna je z DNA Ebby.
To prawda, ale mino wiele lat, a krew chyba szybko si rozkada.
Ale niezalenie od wynikw analizy musimy ustali, co si stao w tamt
Wielk Sobot. Musimy si cofn w czasie. Patrik odoy zdjcia.
Trzeba dokadnie przeczyta protokoy z przesucha wszystkich, ktrzy mieli
jakie zwizki z internatem, i porozmawia z nimi jeszcze raz.
Prawda musi gdzie by. Niemoliwe, eby caa rodzina tak po prostu
znikna. Jeli uzyskamy potwierdzenie, e pod podog jest ludzka krew,
trzeba bdzie przyj, e w tym pokoju popeniono zbrodni.
Popatrzy na Gst, Gsta lekko pokiwa gow.
Masz racj. Musimy si cofn w czasie.
Moe to dziwne, e porozstawia zdjcia, chocia to tylko pokj
hotelowy. Ale nikt mu nie zwrci uwagi. To jedna z zalet wynajmowania
apartamentu. Ludzie zakadaj, e kto tak bogaty musi by ekscentrykiem.
Zreszt z takim wygldem mg robi co chcia, bez ogldania si na innych.
Zdjcia byy dla niego wane. Zawsze je ze sob wozi. Bya to jedna z
niewielu rzeczy, co do ktrych Ia nie miaa nic do powiedzenia. Poza tym by
cakowicie od niej zaleny. Ale nie moga mu odebra tego, kim kiedy by i
co osign.
Podjecha wzkiem do komody, na ktrej stay zdjcia. Przymkn
powieki i pomkn mylami do tamtych miejsc. Przypomnia sobie, jak
pustynny wiatr pali mu policzki, jak palce rk i ng bolay od lodowatego
zimna. Uwielbia ten bl. No pain, no gain10, to bya jego dewiza. Teraz, jak
na ironi, y z nieustannym blem, i nic z tego nie mia.
Umiechnita twarz na zdjciach bya pikna, a moe raczej urodziwa.
Sowo pikna sugerowaoby zniewieciao. Tymczasem z tej twarzy bia
msko i sia. Odwaga, brawura i tsknota za adrenalin.
Lew rk, w odrnieniu od prawej sprawn, sign po ulubione
zdjcie. Zrobili mu je na szczycie Mount Everestu. Wspinaczka okazaa si
cika, wielu czonkw wyprawy odpado na kolejnych etapach. Niektrzy
wycofali si, zanim naprawd si zaczo. W jego oczach bya to
niewytumaczalna sabo, rezygnowanie nie leao w jego naturze. Wielu z
niedowierzaniem krcio gowami, gdy postanowi wej na szczyt bez tlenu.
Nie da si, mwili specjalici. Nawet szef wyprawy apelowa do niego, eby
jednak wzi tlen. Ale on wiedzia, e da rad bez. Reinhold Messner i Peter
Habeler dokonali tego w 1978 roku.
Wtedy te uwaano, e nie da si wej na szczyt bez tlenu. Nie udao si
to nawet miejscowym, nepalskim wspinaczom. Skoro oni potrafili, on rwnie
to zrobi. Wszed na szczyt ju przy pierwszej prbie bez tlenu. Na zdjciu
sta szeroko umiechnity, ze szwedzk flag w rku. Za nim, w tle,
powiewao mnstwo kolorowych chorgiewek modlitewnych. Sta najwyej
ze wszystkich ludzi na caym wiecie. Wyglda na czowieka silnego,
szczliwego.
Ostronie odstawi zdjcie i sign po kolejne. Rajd ParyDakar.
Oczywicie na motocyklu. Nadal nie przestawa si gry, e nie wygra i
musia si zadowoli miejscem w pierwszej dziesitce. Niby wiedzia, e to
fantastyczne osignicie, ale dla niego liczyo si tylko pierwsze miejsce.
Zawsze tak byo. eby nie wiem co, musia stan na najwyszym podium. Z
czuoci przesun kciukiem po szkle, powstrzyma si od umiechu.
Cigno go wtedy z jednej strony, a tego nie znosi.
Ia bardzo si baa. Jeden z zawodnikw zabi si od razu na pocztku
rajdu. Zacza go baga, eby si wycofa. Ale ten wypadek zdopingowa go
jeszcze bardziej.
Niebezpieczestwo zawsze go podniecao, wiadomo, e w kadej
chwili moe straci ycie. Lepiej wtedy smakowa szampan, kobiety
wydaway si pikniejsze, jedwabna pociel jeszcze bardziej mikka. Jego
10
No pain, no gain ang.: bez cierpienia, wyrzecze niczego si nie osignie.
majtek by tym wicej wart, im bardziej ryzykowa. Natomiast Ia baa si
straci wszystko. Nienawidzia, gdy mia si ze mierci i gra o due stawki
w kasynach Monako, SaintTropez i Cannes. Nie rozumiaa jego podniecenia,
kiedy przegrywa ogromne sumy, eby nastpnego wieczoru si odegra. Nie
moga wtedy spa, przewracaa si z boku na bok, podczas gdy on spokojnie
rozkoszowa si cygarem na balkonie.
Tak naprawd jej niepokj sprawia mu przyjemno. Wiedzia, e Ia
uwielbia ycie, ktre jej ofiarowa. Nie tylko uwielbia: potrzebuje go, wrcz
domaga si. Jej mina, gdy kulka wpadaa nie tam gdzie trzeba, zagryzanie
warg, eby nie krzycze, gdy postawi wszystko na czerwone, a wygrana
pada na czarne dodaway jeszcze yciu pieprzu.
Usysza zgrzyt klucza w zamku. Odstawi zdjcie na miejsce. Mczyzna
na motocyklu umiecha si do niego szeroko.
FJLLBACKA 1919
11
en garde franc: po ostrzeeniu.
12
offguard ang.: bez ostrzeenia.
Moglibymy usi? spyta.
Holm skin gow.
Oczywicie, prosz. Tu jest duo soca, ja to lubi, ale jeli wam za
gorco, mog otworzy parasol.
Dzikuj. Jest dobrze. Patrik powstrzyma go gestem. Chcia to
mie za sob, zanim Mellberg zdy narozrabia.
Widz, e czyta pan Bohuslningen. Mellberg machn rk w
stron lecej na stoliku otwartej gazety.
Holm wzruszy ramionami.
Zawsze czowiekowi przykro, kiedy ma do czynienia z kiepskim
dziennikarstwem.
Moje wypowiedzi zostay znieksztacone, zreszt cay artyku jest peen
pomwie.
Mellberg musia poluzowa konierzyk. Ju zdy poczerwienie na
twarzy.
Moim zdaniem jest dobrze napisany.
Gazeta w oczywisty sposb staje po jednej stronie, ale trudno. Skoro
ju mamy si w to bawi, musimy si pogodzi z tym, e bdziemy celem
takich napaci.
On podaje w wtpliwo tylko te kwestie, ktre sami wycignlicie
na wiato dzienne. Na przykad te bzdury, e imigranci, ktrzy popeni
przestpstwo w Szwecji, powinni by wydalani, choby mieli prawo staego
pobytu. Niby jak miaoby to wyglda?
Czowiek mieszka w Szwecji od wielu lat, zapuci tu korzenie, i miaby
zosta odesany do kraju pochodzenia tylko dlatego, e rbn komu rower?
Mellberg mwi coraz goniej.
Plu lin na wszystkie strony.
Patrik siedzia jak skamieniay. Czu si jak wiadek majcego za chwil
nastpi wypadku samochodowego. Cakowicie zgadza si z Mellbergiem,
ale to nie by dobry moment na dyskusj o polityce.
Holm by niewzruszony.
To jest kwestia, ktr nasi przeciwnicy wol interpretowa
cakowicie opacznie.
Mgbym to wyjani ze szczegami, ale domylam si, e nie po to
przyszlicie.
Rzeczywicie. Jak ju mwiem, chcemy wrci do tego, co si stao
na Val w 1974 roku, prawda, Bertilu? powiedzia szybko Patrik. Wbi
wzrok w Mellberga. Mellberg po chwili niechtnie przytakn.
Kr pogoski, e znw co si stao powiedzia Holm.
Znalelicie ich?
Niezupenie odpar wymijajco Patrik. Kto chcia spali dom.
Gdyby mu si udao, prawdopodobnie zginliby ich crka i jej m.
Holm wyprostowa si na krzele.
Crka?
Tak, Ebba Elvander. A raczej Ebba Stark, bo tak si teraz nazywa.
Zamieszkali na wyspie i zamierzaj wyremontowa dom.
Przyda si. Syszaem, e jest mocno zniszczony. Odszuka wysp
wzrokiem.
Rozcigaa si naprzeciwko, po drugiej stronie lnicej zatoki.
Dawno pan tam nie by, prawda?
Odkd zamknli szko.
Dlaczego?
Holm rozoy rce.
Pewnie dlatego, e nie miaem tam nic do roboty.
Jak pan sdzi, co si z nimi stao?
Mog tylko zgadywa, jak wszyscy, ale naprawd nie mam pojcia.
Jest pan zorientowany troch lepiej ni inni zauway Patrik.
Przecie mieszka pan z nimi i by tam, kiedy zniknli.
Niezupenie. Popynlimy z kolegami na ryby. Bylimy w szoku,
gdy po powrocie spotkalimy na pomocie dwch policjantw. Leon nawet si
rozzoci. Myla, e Ebb zabieraj jacy obcy.
Wic nie ma pan adnego pomysu? Przez te wszystkie lata musia
si pan chyba nad tym zastanawia. W gosie Mellberga sycha byo
powtpiewanie.
Holm, nie zwracajc uwagi na Mellberga, zwrci si do Patrika:
Ucilijmy: nie mieszkalimy z nimi. Chodzilimy tam do szkoy, ale
midzy nami a rodzin Elvanderw bya wyrana granica. Nie zostalimy na
przykad zaproszeni na wielkanocny obiad. Rune Elvander bardzo dba o to,
eby nas trzyma na dystans, a szko kierowa jak koszarami. Nie bez
powodu zreszt nasi rodzice zachwycali si nim tak samo mocno, jak mymy
go nienawidzili.
Czy uczniowie trzymali ze sob? Byy jakie konflikty?
Zdarzay si awantury. Dziwne, eby byo inaczej. W kocu w szkole
uczyli si sami nastoletni chopcy. Ale nigdy nic powanego.
A nauczyciele? Co sdzili o dyrektorze?
Miczaki. Bali si go tak bardzo, e chyba nie mieli odwagi go
ocenia. W kadym razie do nas nic nie docierao.
Dzieci Elvandera byy mniej wicej w waszym wieku.
Kolegowalicie si z nimi?
Elvander by do tego nie dopuci. Mielimy do czynienia z jego
najstarszym synem, ktry w pewnym sensie pomaga ojcu w szkole. Straszny
skurwysyn.
Ma pan bardzo jednoznaczn opini o niektrych czonkach rodziny
Elvanderw.
Nie znosiem ich, jak wszyscy koledzy. Ale nie na tyle, eby ich
zamordowa, jeli tak sdzilicie. Myl, e brak zaufania do zwierzchnikw
to w tym wieku rzecz naturalna.
A pozostae dzieci?
Trzymay si z boku. Chyba ze strachu. Podobnie jak Inez, ona
Elvandera. Sama sprztaa, praa i gotowaa. Pomagaa jej troch crka
dyrektora, Annelie. Ale, jak ni wspomniaem, nie wolno nam byo si z nimi
zadawa. Moe nawet byo to uzasadnione.
Wrd uczniw byo wielu prawdziwych obuzw, od dziecistwa
rozpuszczonych i zepsutych. Przypuszczam, e wanie dlatego trafili na Val.
Rodzice w ostatniej chwili zdali sobie spraw, e hodowali nierobw, wic
wysali ich do szkoy Elvandera, ktry mia to zmieni.
Pascy rodzice te chyba nie naleeli do biednych.
Mieli pienidze potwierdzi Holm. Z naciskiem na mieli. Zacisn
usta na znak, e nie zamierza o tym rozmawia.
Patrik da spokj, ale postanowi, e sprawdzi jego rodzin.
Jak jej si powodzi? spyta nagle Holm.
Patrik dopiero po chwili si zorientowa, kogo ma na myli.
Ebbie? Chyba dobrze. Jak mwiem, ma zamiar wyremontowa dom.
Holm znw spojrza w stron Val. Patrikowi zrobio si al, e nie
potrafi czyta w cudzych mylach. By ciekaw, co mu chodzi po gowie.
Dzikujemy, e znalaz pan dla nas czas powiedzia, wstajc. Tym
razem wicej nie osign. Ale teraz by jeszcze bardziej ciekaw, jak si yo w
internacie na Val.
Tak jest, bardzo dzikujemy. Domylam si, e musi pan by bardzo
zajty powiedzia Mellberg. Nawiasem mwic, mam dla pana
pozdrowienia od mojej partnerki.
Pochodzi z Chile. Przyjechaa do Szwecji w latach siedemdziesitych.
Patrik pocign go do furtki. Zamykajc j za nimi, Holm umiecha si
sztucznie.
Gsta prbowa niepostrzeenie wej do komisariatu. Bez powodzenia.
Zaspae? To do ciebie niepodobne powiedziaa Annika.
Budzik nie zadzwoni odpar, nie patrzc jej w oczy. Annika
potrafia przejrze czowieka na wylot. Zreszt nie lubi jej okamywa.
Gdzie wszyscy?
W korytarzu panowaa kompletna cisza. Wygldao na to, e jest tylko
Annika. Poza Ernstem oczywicie, ktry przydrepta, kiedy usysza jego gos.
Patrik i Mellberg pojechali porozmawia z Johnem Holmem, a my z
Ernstem strzeemy pozycji, prawda, staruszku? powiedziaa, drapic
psisko za uszami. Patrik pyta o ciebie, wic lepiej powicz t historyjk z
budzikiem.
Podniosa wzrok, przyjrzaa mu si.
Powiedz, co spsocie. Moe bd ci moga pomc, eby nie zosta
zdemaskowany.
Jasna cholera mrukn Gsta. Ju wiedzia, e wygraa.
Pogadajmy przy kawie.
Ruszy do pokoju socjalnego, Annika za nim.
No? powiedziaa, gdy ju usiedli.
Gsta niechtnie opowiedzia o umowie z Erik. A unika rozemiaa si
gono.
Ale sobie narobie! Przecie wiesz, jaka jest Erika. Daj jej palec, a
chwyci ca rk.
Patrik oszaleje, jak si dowie.
Wiem. Gsta a si skrca. Miaa racj, ale z drugiej strony ta
sprawa bya dla niego taka wana. I doskonale wiedzia dlaczego. Robi to dla
niej, dla dziewuszki, ktr kiedy oboje z MajBritt zawiedli.
Annika przestaa si mia i spojrzaa na niego z powag.
Widz, e to dla ciebie wane.
Tak jest. A Erika moe mi pomc. Jest skuteczna. Wiem, e
Patrikowi by si nie podobao, e j wcigam, ale wyszukiwanie faktw z
przeszoci to jej praca. I ta |ej umiejtno bardzo nam si przyda.
Annika chwil milczaa.
Okej. Nie powiem Patrikowi, ale pod jednym warunkiem.
Jakim?
Na bieco bdziesz mnie informowa, co ustalilicie. Wtedy bd
moga wam pomaga. Te jestem nieza w dokumentowaniu.
Gsta spojrza na ni ze zdumieniem. Tego si nie spodziewa.
Umowa stoi. Ale jeli Patrik nas przyapie, bdzie dym.
Nie ma si co martwi na zapas. No wic... do czego doszlicie? Co
mog zrobi?
Gcie kamie spad z serca. Powtrzy Annice to, o czym rano
rozmawiali z Erik.
Musimy znale namiary na wszystkich dawnych uczniw i
nauczycieli. Mam jeszcze star list. Niewiele danych jest aktualnych, ale
wikszo osb dziki niej znajdziemy.
Niektrzy nosili do niepospolite nazwiska. Moe pod starym adresem
kto bdzie wiedzia, co si z nimi stao.
Annika spojrzaa na niego spod uniesionych brwi.
A co z PESELami? Nie ma ich na licie?
Wpatrywa si w ni jak sroka w gnat. Chyba zgupia. Poczu si jak
ostatni idiota. Nie wiedzia, co powiedzie.
Czy twoja mina oznacza, e s? Doskonale. Dzi po poudniu,
najdalej jutro, bdziesz mia list z aktualnymi danymi. Zadowolony?
Umiechna si.
Niech ma, zasuya.
Oczywicie odpar. Pomylaem, e na rozmow z Leonem
Kreutzem zabior Patrika.
Czemu wanie na t?
Waciwie bez powodu, ale jego zapamitaem najlepiej. Odniosem
wraenie, e by przywdc grupy. Poza tym syszaem, e wanie kupili z
on ten duy biay dom na skale.
Wiesz ktry? We Fjllbace.
Ten biay z widokiem? Za ktry dali dziesiciu milionw koron?
Ceny domw z widokiem na morze niezmiennie fascynoway rdzennych
mieszkacw Fjllbacki. Wszyscy ledzili, zarwno wywoawcze, jak i te, za
ktre w kocu domy sprzedawano. Ale dziesi milionw koron robio
wraenie nawet na najwikszych specach od nieruchomoci.
Widocznie ich sta. Gsta przypomnia sobie ciemnookiego
chopca o piknej twarzy. Ju wtedy robi wraenie bogacza. Mia w sobie
jeszcze co, co, co trudno nazwa.
Gsta pomyla, e moe bya to wrodzona pewno siebie.
Bierzemy si do roboty. Annika wstawia filiank do zmywarki.
Spojrzaa znaczco na Gst, wic zrobi to samo. Wanie, zapomniaam,
e rano bye u dentysty.
U dentysty? Przecie ja nie... urwa i umiechn si.
Rzeczywicie. Mwiem ci wczoraj, e id do dentysty. No i spjrz sama: ani
jednej dziury. Wskaza palcem na swoje usta i mrugn porozumiewawczo.
Nie psuj zrcznego kamstwa zbyt wieloma szczegami. Annika
artobliwie pogrozia mu palcem i pospieszya do komputera.
FJLLBACKA 1925
13
Srebro dla ubogich tak nazywano przedmioty pokryte srebrn foli, ktrymi w latach
siedemdziesitych XIX wieku, zgodnie z wczesn mod, dekorowano mieszkania w Szwecji.
Jeszcze nie wiadomo, kiedy nam si uda skoczy remont. Troch si
to opni ze wzgldu na obecno policji i poar, wic trudno powiedzie,
kiedy mogaby przystpi do pracy.
Nie szkodzi, dostosuj si odpara Anna. Nie moga przesta
myle o Ebbie. Jeli macie ochot, ju moecie mnie pyta o kolory cian
i tak dalej. Ja tymczasem zaczn szkicowa projekt, pojed po rnych
aukcjach w okolicy. Zobacz, moe co znajd.
Doskonale powiedzia Mrten. Plan by taki, eby czciowo
otworzy pensjonat na przysz Wielkanoc, a do lata rozkrci dziaalno na
dobre.
W takim razie czasu mamy do. Nie macie nic przeciwko temu,
ebym obejrzaa dom i zrobia notatki?
Ale prosz bardzo. Czuj si w tym baaganie jak u siebie
powiedzia Mrten. I szybko doda: Ale do jadalni nie wchod.
Bez obaw. Mog to zrobi pniej.
Ebba i Mrten wrcili do swoich zaj, pozwolili jej swobodnie chodzi
po domu. Anna pilnie notowaa. Czua, jak z podniecenia buzuje jej w
brzuchu. Moe bdzie dobrze. Moe to bdzie wietny pocztek nowego
ycia.
Percy mia podpisa papiery, ale trzsa mu si rka. Odetchn gboko,
eby si uspokoi.
Mecenas Buhrman obserwowa go z trosk.
Jeste pewien, Percy? Twojemu ojcu by si to nie spodobao.
Ojciec nie yje! warkn, ale szybko wymamrota przeprosiny.
To posunicie moe si wydawa drastyczne, ale albo to, albo bd musia
sprzeda paac.
A moe poyczka z banku? powiedzia Buhrman, dawny
penomocnik jego ojca.
Percy czasem si zastanawia, ile on moe mie lat. Lata spdzone na
przydomowym polu golfowym na Majorce sprawiy, e wyglda jak mumia.
Mona by go z powodzeniem pokazywa w muzeum.
Rozmawiaem z bankiem. To chyba oczywiste? Znw podnis
gos. Musia si opanowa, eby mwi spokojniej. Buhrman czsto
przemawia do niego jak do mokosa.
Jakby zapomnia, e teraz jest hrabi. Oznajmili mi jak najwyraniej,
e nie zechc mi pomc.
Buhrman si speszy.
Popatrz, a zawsze mielimy takie dobre ukady ze Svenska Banken.
Przecie twj ojciec i dawny dyrektor chodzili razem do szkoy w
Lundsbergu14. Czy na pewno rozmawiae z waciw osob? Moe bym
jeszcze zadzwoni, powinno...
Tego dyrektora ju dawno tam nie ma przerwa mu Percy.
Niedugo ju nie bdzie potrafi si zdoby na uprzejmo wobec starego.
Zreszt ziemski pad te opuci, i to tak dawno, e musiay z niego zosta
same kosteczki. Teraz s inne czasy. W banku pracuj sami specjalici od
rachunkowoci i chystki z Wyszej Szkoy Handlowej, bez pojcia o
wychowaniu. Dzi bankami kieruj ludzie, ktrzy w domu zdejmuj buty, nie
rozumie mecenas? Ze zoci podpisa ostatni dokument i podsun go
staremu.
Buhrman by wyranie skonfundowany.
No c, to bardzo dziwne powiedzia, krcc gow. Ciekawe,
co bdzie dalej.
Zlikwiduj ordynacje i pozwol dowolnie dzieli stare majtki? A propos,
czy nie byoby lepiej, gdyby si zwrci do rodzestwa? Przecie Mary
bogato wysza za m, a Charles, o ile wiem, dobrze zarabia na swoich
knajpach. Moe by pomogli? W kocu jestecie rodzin.
Percy patrzy na niego szeroko otwartymi oczami. Stary chyba nie jest
przy zdrowych zmysach. Zapomnia, ile byo awantur i spraw sdowych
pitnacie lat temu, po mierci ojca? Brat i siostra byli na tyle nierozwani,
eby zakwestionowa ordynacj, dajc jemu, najstarszemu synowi, prawo do
przejcia caego majtku. Na szczcie prawo jest jednoznaczne. Majtek
Fygelsta odziedziczy tylko on. Oczywicie w dobrym tonie byoby podzieli
si w jaki sposb majtkiem z rodzestwem, ale ich uporczywe prby
odebrania mu tego, co mu si zgodnie z prawem i zwyczajem naleao, nie
skaniay do wspaniaomylnoci.
14
Lundsberg prywatna szkoa z internatem w zachodniej Szwecji, zaoona w 1896 roku,
wzorowana na angielskich szkoach Eton i Harrow. Uczniami Lundsbergu byo m.in. kilku czonkw
szwedzkiej rodziny krlewskiej.
To moja jedyna szansa powiedzia, wskazujc gow na papiery.
Mam szczcie, e mam przyjaci, ktrzy chc mi pomc. Zwrc
wszystko, gdy tylko wyjani t nieszczsn spraw z urzdem skarbowym.
Zrobisz jak uwaasz, ale sporo ryzykujesz.
Ufam Sebastianowi odpar z przekonaniem Percy. Chciaby mie
t pewno.
Kjell cisn suchawk o biurko, a go zabolao rami. Rozocio go to
jeszcze bardziej. Kl i masowa okie.
Kurwa! Musia zacisn pici, eby nie rzuci czym o cian.
Co si dzieje? Rolf, jego najlepszy przyjaciel, wetkn gow w
otwarte drzwi.
A jak mylisz? Kjell przecign doni po ciemnych wosach, od
kilku lat poprzetykanych srebrnymi nitkami.
Beata? Rolf wszed do pokoju.
Oczywicie! Syszae. Najpierw ni std, ni zowd nie zgodzia si,
ebym wzi dzieci na weekend, chocia bya moja kolej. A teraz zadzwonia
z wrzaskiem, e nie mog ich zabra na Majork, bo tydzie to za dugo.
Przecie w czerwcu bya z nimi dwa tygodnie na Wyspach
Kanaryjskich. W dodatku zorganizowaa ten wyjazd, nie pytajc ci o zdanie.
Dlaczego ojcu nie wolno wyjecha z dziemi na tydzie?
Bo to j e j dzieci. Cigle tak mwi. M o j e dzieci. Ja mog je tylko
wypoyczy.
Musia si zmusza, eby spokojnie oddycha. Nienawidzi, gdy
specjalnie go denerwowaa i obrzydzaa ycie jak moga, zamiast si kierowa
dobrem dzieci.
Przecie opiek nad dziemi sprawujecie wsplnie, tak? Mgby
nawet uzyska zgod sdu, eby dzieci byway u ciebie czciej ni teraz.
Tak, wiem. Z drugiej strony chciabym, eby miay jeden dom. Ale
pod warunkiem e nie bdzie mi przeszkadza, kiedy bd zabiera dzieci do
siebie. Jeden jedyny tydzie urlopu z dziemi. Czy to naprawd tak duo?
Jestem ich ojcem, mam takie samo prawo z nimi by jak ona.
Kjell, dorosn i zrozumiej. Staraj si by lepszym czowiekiem i
lepszym rodzicem.
One potrzebuj spokoju, wic kiedy ju s u ciebie, zapewniaj im spokj.
Zobaczysz, wszystko si uoy. Tylko si, bro Boe, nie poddawaj, nie
rezygnuj ze spotka z nimi.
Nie poddam si odpar Kjell ponuro.
I bardzo dobrze powiedzia Rolf. Machn gazet. wietny
artyku napisae. Par razy naprawd ci si udao go usadzi. Pierwszy
artyku, ktry dezawuuje i jego, i parti.
Zupenie nie rozumiem, czym ci dziennikarze si zajmuj. Kjell
pokrci gow. W hasach Przyjaci Szwecji jest tyle ewidentnych luk, e
to naprawd nietrudne.
Miejmy nadziej, e to trafi do czytelnikw powiedzia Rolf,
wskazujc na otwart gazet. Ludzie powinni wiedzie, co to za jedni.
Najgorsze, e ich tania propaganda si sprzedaje. To przebieracy i
oszuci, na pokaz wyrzucaj kilku facetw, ktrzy przegili, a potem
zaczynaj rozprawia o ciciach w budecie i oszczdnociach. Ale to wci
ci sami naziole. Tyle tylko, e jeli hajluj i wymachuj flagami ze swastyk,
to tak, eby ich nikt nie widzia. A potem si al w telewizji, e s bez
powodu atakowani.
Nie musisz mnie przekonywa, jestemy po tej samej stronie
zamia si Rolf, podnoszc do gry rce.
Myl, e za tym si co kryje powiedzia Kjell, pocierajc nos.
Za czym?
Ten cay Holm jest za gitki i za gadki. Za idealny. Wcale nie
prbowa ukrywa swojej przeszoci, tego, e by skinheadem. Jeszcze si
pokaja publicznie i wypaka w telewizjach niadaniowych. Wic dla
wyborcw to adna nowo. Musz pogrzeba jeszcze gbiej.
Pewnie masz racj, ale nieatwo bdzie co znale. Woy duo
wysiku w budowanie swojego nowego wizerunku. Rolf odrzuci gazet.
I tak... Zadzwoni telefon. Jeli to znowu Beata... Halo!
wrzasn do suchawki.
Szybko zmieni ton. Rolf obserwowa go z rozbawieniem.
A, cze, Erika... Nie, nie szkodzi... Oczywicie... Co ty mwisz?
artujesz!
Zerkn na Rolfa i umiechn si szeroko. Rozmawia z Erik i notowa.
Kiedy skoczy, rzuci dugopis, odchyli si do tyu i zaoy rce za gow.
Co si ruszyo.
Co takiego? Kto to by?
Erika Falck. Okazuje si, e nie tylko ja interesuj si Johnem
Holmem. Pochwalia mj artyku i spytaa, czy mogaby przejrze to, co
zebraem na jego temat.
Dlaczego si nim interesuje? zdziwi si Rolf, ale natychmiast
otworzy szeroko oczy. Bo by wtedy na Val? Chce napisa o znikniciu
Elvanderw?
Kjell przytakn.
Tak zrozumiaem. Ale nie to jest najlepsze. Tylko si trzymaj, bo nie
uwierzysz.
Kiell, do cholery, nie mcz mnie.
Kjell wyszczerzy zby. Wiedzia, e gdy Rolf si dowie, bdzie rwnie
zachwycony jak on.
SZTOKHOLM 1925
15
Lngbro miejscowo pod Sztokholmem. Hermann Gring trzykrotnie (w latach 1925
1927) by hospitalizowany w tamtejszym szpitalu psychiatrycznym z powodu zaburze wynikajcych z
uzalenienia od morfiny.
PATRIK WPAD DO KOMISARIATU, ale zatrzyma si przed
okienkiem recepcji. Annika musiaa by bardzo zajta, bo podniosa gow
dopiero po chwili. Na widok Patrika umiechna si i znw spucia wzrok.
Czy Martin nadal jest chory? spyta Patrik.
Tak odpara, wpatrujc si w ekran monitora. Patrik spojrza na
ni ze zdziwieniem i obrci si na picie. Pozostao tylko jedno.
Jad co zaatwi powiedzia i wyszed. Zdy jeszcze zobaczy,
jak otwiera usta, ale ju nie usysza, co powiedziaa.
Spojrza na zegarek. Dochodzia dziewita. Co prawda troch za wczenie
na skadanie wizyt, ale zaniepokoi si tak bardzo, e postanowi machn
rk na to, e ich obudzi.
Dojazd zabra mu tylko kilka minut. Stan przed drzwiami i zawaha si.
Moe nie dzieje si nic takiego, moe Martin rzeczywicie ley w ku i
tylko niepotrzebnie go obudzi. Moe si nawet obrazi, e go sprawdza. Ale
przeczucie mwio mu, e Martin na pewno by si odezwa, gdyby po prostu
by chory. Przyoy palec do dzwonka.
Odczeka dusz chwil. Zastanawia si, czy zadzwoni jeszcze raz.
Wiedzia, e mieszkanie nie jest due, wic musieli sysze. W kocu usysza
kroki.
Drzwi si otworzyy. Widok Martina nim wstrzsn. Rzeczywicie
wyglda na chorego. Nieogolony, wosy potargane, zalatywao od niego
potem. A przede wszystkim mia martwe spojrzenie. Nigdy go takiego nie
widzia.
A, to ty powiedzia Martin.
Mog wej?
Martin wzruszy ramionami, odwrci si i powlk w gb mieszkania.
Pia w pracy? spyta Patrik, rozgldajc si.
Nie. Martin stan przy drzwiach balkonowych i patrzy przez
szyb.
Patrik zmarszczy brwi.
Jeste chory?
Przecie zgosiem. Annika ci nie powiedziaa? Mwi
opryskliwie. Potrzebujesz zawiadczenia od lekarza? Po to przyszede?
Sprawdzi, czy nie kami? Bo moe si opalam na jakiej skace?
Patrik uwaa, e Martin jest najspokojniejszym, najbardziej
dobrodusznym czowiekiem, jakiego mona sobie wyobrazi. W takim stanie
jeszcze nigdy go nie widzia.
Zaniepokoi si jeszcze bardziej. Zdecydowanie co jest nie w porzdku.
Chod, usidziemy powiedzia, wskazujc gow w stron kuchni.
Zo przesza Martinowi tak szybko, jak przysza, wrcio martwe
spojrzenie.
Przytakn ospale i poszed za Patrikiem. Usiedli przy stole. Patrik
obserwowa go z trosk.
Co si stao?
Zapada cisza.
Pia niedugo umrze powiedzia w kocu Martin, patrzc w st.
Jakie niezrozumiae sowa. Patrik nie potrafi uwierzy w to, co usysza.
Co to znaczy?
Przedwczoraj przyjli j do szpitala. Podobno miaa szczcie, e od
razu si znalazo miejsce.
Do szpitala? Co jej jest? Patrik pokrci gow. Przecie w ostatni
weekend spotka ich na ulicy i wygldao na to, e wszystko jest w porzdku.
Lekarze powiedzieli, e jeli nie zdarzy si cud, to moliwe, e
zostao jej tylko p roku.
P roku leczenia?
Martin podnis gow i spojrza mu prosto w oczy. W oczach mia tyle
blu, e Patrik a zadra.
P roku ycia. Potem Tuva zostanie bez mamy.
Co... jak... kiedy si dowiedzielicie? jka si Patrik. Po tym, co
usysza, nie by w stanie wykrztusi nic sensownego.
Nie dosta odpowiedzi. Martin opar gow na rkach i zatrzs si od
paczu. Patrik podszed i obj go. Nie potrafiby powiedzie, jak dugo to
trwao, ale w kocu Martin przesta paka.
Gdzie jest Tuva? spyta Patrik, nie przestajc go obejmowa.
U teciowej. Nie mam siy... teraz. Znw zacz paka, ale troch
spokojniej. Patrik pogaska go po plecach.
No ju, wywal to z siebie.
Gupio mu si zrobio, e wygasza frazesy, ale co mona powiedzie w
takiej sytuacji?
Co jest waciwe, a co nie? Pytanie, czy miao to jakiekolwiek znaczenie.
Czy Martin w ogle usysza, co powiedzia?
Jade co?
Martin pocign nosem. Wytar go w rkaw szlafroka i pokrci gow.
Nie chce mi si je.
Nie szkodzi. Musisz je. Patrik zajrza do lodwki. Byo sporo
jedzenia, ale domyla si, e nie ma sensu przygotowywa duego posiku.
Wyj tylko maso i ser. Zrobi tosty z pszennej buki, ktr znalaz w
zamraarce. Dwa. Pomyla, e wicej Martin i tak nie zje. Po chwili namysu
sobie te zrobi jeden. Lepiej si je w towarzystwie.
A teraz opowiedz, jak to wyglda powiedzia, gdy Martin zjad
pierwsz kanapk i jego twarz zacza od zyskiwa kolory.
Jkajc si, z przerwami, Martin opowiedzia mu o nowotworze Pii i o
tym, jaki przey wstrzs. Jednego dnia wierzy, e wszystko bdzie dobrze, a
nastpnego dowiedzia si, e Pia musi si podda bardzo cikiej terapii,
ktra pewnie i tak jej nie pomoe.
Kiedy bdzie moga wrci do domu?
Chyba w przyszym tygodniu. Nie wiem dokadnie, nie mogem...
odpowiedzia Martin zawstydzony. Trzsa mu si rka, w ktrej trzyma
kanapk.
Nie rozmawiae z nimi? Bye u Pii w szpitalu? Patrik bardzo si
stara, eby to nie brzmiao jak wyrzut. Byaby to ostatnia rzecz, jakiej
potrzebowa Martin. Rozumia go. Tyle razy widzia ludzi w szoku. Zna to
puste spojrzenie i sztywne ruchy.
Zaparz herbat powiedzia, zanim Martin zdy odpowiedzie.
A moe wolisz kaw?
Wol kaw odpar Martin. u i u, najwyraniej nie mg
przekn.
Patrik nala wody do szklanki.
Popij. Zaraz bdzie kawa.
Nie byem u niej powiedzia Martin, przestajc u.
Nic dziwnego. Jeste w szoku odrzek Patrik, odmierzajc kaw.
Zawiodem j. Wanie wtedy, kiedy jestem jej najbardziej
potrzebny. Tuv te. Tak si spieszyem, eby jak najprdzej odwie j do
babci. Jakby matce Pii te nie byo ciko. Znw by bliski paczu. Musia
zrobi gboki wdech i dugi wydech. Zupenie nie rozumiem, skd ona ma
tyle siy. Wydzwania, martwi si o mnie. Kompletne wariactwo, nie?
Nawietlaj j i dostaje chemi, i cholera wie, co jeszcze. Na pewno si
boi i le si czuje, ale martwi si o mnie!
To wcale nie jest takie dziwne odpar Patrik. Zrbmy tak. We
prysznic i ogol si.
Kawa bdzie akurat jak skoczysz.
Nie, ja... Martin chcia zaprotestowa, ale Patrik mu przerwa:
Albo sam pjdziesz pod prysznic, albo ci tam zacign i osobicie
wyszoruj.
Wolabym unikn takiego dowiadczenia. Mam nadziej, e ty te.
Martin musia si rozemia.
Nie licz na to, e podejdziesz do mnie z mydem w rku. Sam si
umyj.
Okej. Patrik odwrci si i zacz szuka kubkw. Usysza, jak
Martin wstaje i idzie do azienki.
Po dziesiciu minutach do kuchni wszed zupenie inny czowiek.
Teraz ci poznaj. Patrik nala do kubkw gorcej kawy.
Ju mi troch lepiej. Dzikuj powiedzia Martin, siadajc. Twarz
nadal mia t, wyglda na wycieczonego, ale w zielonych oczach
pojawio si wicej ycia. Mokre rude wosy sterczay mu na wszystkie
strony. Wyglda jak przeronity Kalle Blomkvist16.
Mam propozycj powiedzia Patrik. Przemyla wszystko, kiedy
Martin by w azience. Cay swj czas powiniene powici Pii.
Powiniene te przej opiek nad Tuv.
We urlop, od dzi. Zobaczymy, co bdzie. W razie czego bdziemy go
przedua.
Zostay mi tylko trzy tygodnie.
Jako si to zaatwi odpar Patrik. Teraz o tym nie myl.
Martin spojrza na niego pustym wzrokiem i kiwn gow. Patrik
pomyla o wypadku Eriki. On te mgby tak siedzie. Mao brakowao, eby
straci wszystko.
16
Kalle Blomkvist bohater trzech ksiek Astrid Lindgren.
Ca noc si nad tym zastanawiaa. Kiedy Patrik pojecha do pracy,
usiada na werandzie, eby w spokoju zebra myli. Dzieci bawiy si same.
Uwielbiaa ten widok na archipelag.
Bya bardzo szczliwa, e nie dopucia do sprzeday domu po
rodzicach. Dziki temu rwnie jej dzieci bd mogy tutaj dorasta. Nieatwo
go byo utrzyma. Wiatr i sona woda niszczyy drewno, cigle trzeba byo
co naprawia albo ulepsza.
Nie mieli ju problemw finansowych. Kosztowao j to kilka lat
harwki, ale teraz zarabiaa na ksikach cakiem dobrze. Jej przyzwyczajenia
i potrzeby nie zmieniy si znaczco, ale wiadomo, e awaria pieca albo
konieczno odnowienia fasady nie zrujnuj domowego budetu, zapewniaa
jej poczucie bezpieczestwa.
Zdawaa sobie spraw, e inni nie maj tak dobrze. e gdy brakuje
pienidzy i nagle traci si prac, zaczyna si szuka winnych. Pewnie to
czciowo wyjania sukces Przyjaci Szwecji. Od spotkania z Johnem
Holmem nie przestawaa myle o nim i o tym, kim by.
Spodziewaa si, e spotka czowieka niesympatycznego, otwarcie
bronicego swoich pogldw. Tymczasem zetkna si z czym znacznie
gorszym: z czowiekiem elokwentnym, ktry w sposb budzcy zaufanie
udziela prostych odpowiedzi, wskazywa wyborcom koza ofiarnego i
obiecywa go usun.
Wzdrygna si. Bya przekonana, e Holm co ukrywa. Moe ma to co
wsplnego z tym, co si stao na Val a moe nie. Musi si dowiedzie. Ju
wiedziaa, kogo pyta.
Dzieciaki, przejedziemy si! zawoaa, odwracajc si. Usyszaa
okrzyk radoci.
Caa trjka uwielbiaa jedzi samochodem.
Mama jeszcze tylko zadzwoni w jedno miejsce. Maju, ty w tym
czasie w buciki, a ja zaraz porno Antonowi i Noelowi.
Ja im pomog powiedziaa Maja, cignc braci do przedpokoju.
Erika si umiechna. Maja coraz czciej zachowywaa si jak mama.
Po kwadransie siedzieli w samochodzie. Jechali do Uddevalli.
Zadzwonia, eby si upewni, e zastanie Kjella, eby niepotrzebnie nie
cign ze sob dzieci. Najpierw chciaa mu wszystko wyjani przez telefon,
ale dosza do wniosku, e powinien zobaczy t kartk na wasne oczy.
Przez ca drog piewali piosenki. Kiedy stanli przed recepcj, Erika
bya zachrypnita. Po chwili wyszed do nich Kjell.
Ojej, widz, e przyjechalicie ca gromad powiedzia,
spogldajc na troje zerkajcych na niego niemiao dzieciakw.
Obj Erik, podrapa j brod po policzku. Umiechna si. Poznali si
kilka lat wczeniej w zwizku ze ledztwem, podczas ktrego okazao si, e
jej matka i ojciec Kjella przyjanili si podczas wojny. Erika i Patrik polubili
Kjella i bardzo go szanowali jako dziennikarza.
Nie miaam z kim zostawi dzieci.
Nie szkodzi. Mio was widzie powiedzia Kjell, patrzc z umiechem
na dzieci. W moim pokoju jest kosz, s tam chyba jakie zabawki.
Pobawicie si, a my sobie z mam porozmawiamy.
Zabawki?
Niemiao znikna. Maja szybko podreptaa za Kjellem.
Prosz, okazao si, e jest tylko papier i kredki powiedzia Kjell,
wysypujc wszystko na podog.
Nie rcz, e ci nie poplami dywanu powiedziaa Erika. Nie
bardzo rozumiej, e maj poprzesta na papierze.
Mylisz, e jedna czy dwie plamy wicej zrobi rnic? odpar
Kjell, siadajc za biurkiem.
Popatrzya na brudny dywan i przyznaa mu racj.
Spotkaam si wczoraj z Johnem Holmem powiedziaa, siadajc
na fotelu dla goci.
Kjell spojrza na ni badawczo.
I jakie wraenia?
Czarujcy. I miertelnie niebezpieczny.
Trafne okrelenie. W modoci nalea do jednej z najbardziej
niebezpiecznych grup skinheadw. Tam zreszt pozna swoj on.
Trudno mi go sobie wyobrazi z ogolon gow. Erika zerkna na
dzieci. Jak dotd zachowyway si wrcz przykadnie.
Tak, gruntownie zmieni wizerunek. Ale tacy jak on nie zmieniaj
pogldw. Z biegiem lat staj si tylko sprytniejsi, ucz si, jak si
zachowywa.
Figuruje w rejestrze skazanych?
Nie, nigdy go za nic nie zamknli, chocia par razy byo blisko. By
jeszcze mody. Ale jestem przekonany, e nie zmieni si od czasw, kiedy
bra udzia w pochodach Karola XII17. Uwaam rwnie, e to wycznie jego
zasuga, e Przyjaciele Szwecji zasiadaj dzi w Riksdagu.
Co zrobi?
Jego pierwszym genialnym posuniciem byo wykorzystanie
podziaw wrd ugrupowa narodowosocjalistycznych, do ktrych doszo po
podpaleniu szkoy w Uppsali.
Za ktre sd skaza trzech nazistw? Erika przypomniaa sobie
nagwki gazet sprzed wielu lat.
Wanie. Pomijajc te podziay, nagle zainteresoway si nimi media.
Policja te miaa ich na oku. I wtedy do akcji wkroczy Holm. Zebra co
tsze gowy z rnych ugrupowa i zaproponowa im wspprac, dziki
czemu Przyjaciele Szwecji stali si czoow parti. Przez nastpnych kilka lat
pokazowo, czyli powierzchownie, czyci szeregi i powtarza, e ich program
wyraa prawdziwe pogldy i denia szwedzkiego spoeczestwa. Ustawili si
na pozycji partii robotniczej, reprezentujcej przecitnych, skromnych ludzi.
Utrzymanie jednoci w takiej partii musi chyba by trudne. Na
pewno maj tam wielu ekstremistw.
Kjell przytakn.
Oczywicie, cho wielu odeszo. Wedug nich Holm to mazgaj, ktry
zdradzi dawne ideay. Odnosz wraenie, e w partii obowizuje niepisana
zasada, eby si nie wdawa w publiczne dyskusje na temat polityki
imigracyjnej, bo mogoby to doprowadzi do rozamu.
Za duo odmiennych pogldw, poczwszy od propozycji, aby
wszystkich imigrantw wsadzi w samolot i odesa do kraju pochodzenia, a
po stanowisko, e wystarczy jedynie stawia imigrantom wiksze wymagania.
Do ktrej kategorii naley Holm? spytaa Erika. Odwrcia si,
eby uciszy haasujcych chopcw.
Oficjalnie do drugiej, a nieoficjalnie... Powiem tak: nie zdziwibym
si, gdyby trzyma w szafie nazistowski mundur.
Jak si znalaz w tym rodowisku?
17
Pochody organizowane przez skrajn prawic szwedzk 30 listopada, w rocznic mierci
krla Karola XII, uwaanego za ostatniego wielkiego krla wojownika.
Po twoim telefonie troch poszperaem. Wiedziaem, e pochodzi z
bardzo zamonej rodziny. W latach czterdziestych jego ojciec zaoy firm
eksportow. Po wojnie j rozwin.
Interes kwit. Ale w 1976... Kjell zrobi pauz, Erika wyprostowaa si
na fotelu.
Co w 1976?
W eleganckich krgach Sztokholmu wybuch skandal. Matka Holma,
Greta, opucia jego ojca, Ottona, dla libaskiego biznesmena, z ktrym Otto
robi interesy. Okazao si, e Ibrahim Jaber, bo tak si nazywa w
biznesmen, wyudzi od Ottona wiksz cz jego majtku. Okradziony i
porzucony Otto zastrzeli si przy swoim biurku w kocu lipca 1976 roku.
Co si stao z Gret i Holmem?
mier Ottona nie bya kocem tragedii. Okazao si, e Jaber ju
mia on i dzieci i w ogle nie zamierza si z Gret eni. Wzi pienidze i
zostawi j. Kilka miesicy pniej John po raz pierwszy by notowany przez
policj za jak nazistowsk sprawk.
A nienawi zostaa powiedziaa Erika.
Signa po torebk i podaa Kjellowi karteczk.
Znalazam wczoraj w domu Holma. Nie rozum nic z tego, ale moe
co w tym jest?
Rozemia si.
Co to znaczy: znalazam?
Mwisz jak Patrik powiedziaa Erika z umiechem. Po prostu
sobie leaa. To zwyka notatka na brudno, nie zauway jej braku.
Przyjrzyjmy si. Kjell zsun z czoa okulary. Gimle
odczyta gono i zmarszczy brwi.
Co to znaczy? Nigdy nie syszaam tego sowa. To jaki skrt?
Kjell potrzsn gow Wedug mitologii nordyckiej Gimle nastpi po
Ragnarku18. To co w rodzaju nieba albo raju. Pojcie znane i uywane w
rodowisku neonazistw. Jest to rwnie nazwa stowarzyszenia kulturalnego.
Oni twierdz, e s politycznie niezaleni, ale wtpi. W kadym razie s
houbieni zarwno przez Przyjaci Szwecji, jak i przez Dusk Parti
Ludow.
Czym si zajmuj?
18
Ragnark w mitologii nordyckiej zmierzch bogw albo koniec wiata.
Przywracaj, jak sami twierdz, poczucie wsplnoty i dumy
narodowej. Interesuj ich stare szwedzkie zwyczaje, tace ludowe,
staroszwedzka poezja, zabytki historyczne i inne takie. Co wspbrzmi z ide
Przyjaci Szwecji kultywowania szwedzkich tradycji.
Wic sowo Gimle mogoby wskazywa na to stowarzyszenie, tak?
Wskazaa na kartk.
Trudno zgadn. To moe by cokolwiek. Poza tym nie wiadomo, co
znacz te cyfry. 1920211851612114. A potem jeszcze 5 08 1400.
Erinka wzruszya ramionami.
Te nie mam pojcia. Rwnie dobrze mog to by nic nieznaczce
bazgroy. Wyglda, jakby napisano w popiechu.
Moliwe powiedzia Kjell. Machn kartk. Mog zatrzyma?
Oczywicie. Tylko zrobi zdjcie komrk. A nu przyjdzie mi do
gowy genialny pomys i nagle to rozszyfruj.
Racja.
Podsun jej kartk, zrobia zdjcie. Potem uklka na dywanie i zacza
sprzta po dzieciach.
Masz pomys, co z tym zrobi?
Jeszcze nie, ale wiem, w jakich archiwach szuka.
Jeste pewien, e to nie s bazgroy?
Nie jestem, ale zawsze warto sprbowa.
Odezwij si, gdyby si czego dowiedzia. Ja te zadzwoni, jeli
znajd co nowego.
Lekko popchna dzieci do drzwi.
Jasne, do usyszenia powiedzia, sigajc po telefon. Typowe.
Raz si spni i zrobia si afera na cay komisariat. A kiedy Patrika nie ma
p dnia, nikt nawet nie mrugnie okiem. Erika zadzwonia poprzedniego
wieczoru, eby mu opowiedzie o spotkaniach z Ove Linderem i Johnem
Holmem. Bardzo chcia pojecha z Patrikiem do Kreutza. Westchn nad
niesprawiedliwoci losu i wrci do swojej listy.
Zadzwoni telefon, rzuci si na suchawk.
Flygare, sucham.
Gsta, dzwoni Torbjrn powiedziaa Annika. Przyszy wyniki
pierwszej analizy krwi. Chcia rozmawia z Patrikiem, ale moe ty by mg?
Oczywicie.
Gsta sucha uwanie i pilnie notowa, chocia wiedzia, e Torbjrn
przele kopi faksem. Raporty byy jednak pisane skomplikowanym jzykiem.
atwiej byo je zrozumie, gdy Torbjrn wyjani osobicie.
Kiedy odkada suchawk, kto zapuka do otwartych drzwi.
Annika mi powiedziaa, e wanie dzwoni Torbjrn. Co
powiedzia? spyta z zaciekawieniem Patrik. W oczach mia smutek.
Stao si co? spyta Gsta. Patrik usiad ciko.
Byem u Martina, dowiedzie si, co u niego.
I co?
Bierze urlop. Na pocztek trzy tygodnie. Potem zobaczymy.
Dlaczego? Gsta si zaniepokoi. Zdarzao si wprawdzie, e
komenderowa Martinem, ale lubi go. Nie zna nikogo, kto by nie lubi
Martina Molina.
Patrik powtrzy, czego si dowiedzia o chorobie Pii. Gsta poyka zy.
Biedny chopak. I jeszcze ta malutka, tak szybko zostanie bez mamy.
Odwrci si i zacz szybko mruga. Przecie nie bdzie paka w pracy.
Musimy sobie poradzi bez Martina podsumowa Patrik. Wic
co ci powiedzia Torbjrn?
Gsta dyskretnie wytar oczy i odchrzkn. Odwrci si i zajrza do
notatek.
Pastwowe Laboratorium Kryminalistyczne potwierdza, e to ludzka
krew. Ale prbki s na tyle stare, e nie udao si odtworzy profilu DNA,
eby go porwna z krwi Ebby.
Nie ustalono rwnie, czy to krew jednej, czy wielu osb.
Okej. Czyli tak jak mylaem. A pocisk?
Torbjrn pokaza go wczoraj znajomemu, ekspertowi od broni palnej.
Facet zrobi pobien analiz. Nie ma zgodnoci z pociskami pochodzcymi z
niewyjanionych zabjstw.
Czowiek zawsze si udzi powiedzia Patrik.
Tak. Kaliber dziewi milimetrw.
Dziewi milimetrw? Nie mona powiedzie, eby nam to zawzio
poszukiwania.
Rzeczywicie. Ale Torbjrn powiedzia, e na pocisku s wyrane
rysy, wic ten facet ma go zbada dokadniej. Moe uda si okreli rodzaj
broni, z ktrej zosta wystrzelony.
Gdybymy znaleli bro, byoby z czym porwnywa.
Pozostaje tylko ta bahostka: odnalezienie broni. Na ile dokadnie
przeszukalicie dom i okolic?
Wtedy, w 1974?
Patrik przytakn.
Staralimy si, jak moglimy odpar Gsta. Mielimy mao
ludzi, ale mona powiedzie, e przeczesalimy ca wysp. Gdyby bro
gdzie porzucono, na pewno bymy j znaleli.
Pewnie ley na dnie morza.
Pewnie tak. Nawiasem mwic, zaczem ju dzwoni do byych
uczniw, jak dotd bez rezultatu. Do wielu si nie dodzwoniem. Nic
dziwnego, sezon urlopowy, pewnie wyjechali.
Dobrze, e si za to zabrae powiedzia Patrik, przecigajc
doni po wosach. Gdyby ktry z nich zainteresowa ci szczeglnie,
moemy si do niego wybra.
S rozrzuceni po caej Szwecji odpar Gsta. Musielibymy si
niele najedzi, gdybymy z kadym chcieli rozmawia osobicie.
Zastanowimy si, kiedy bdzie wiadomo, ilu moe wchodzi w gr.
Patrik podszed do drzwi. Moe po lunchu pojedziemy do Leona
Kreutza? On na szczcie mieszka niedaleko.
Dobrze. Miejmy nadziej, e rozmowa z nim przyniesie wicej ni
wczorajsze przesuchania. Meyer by tak samo zamknity w sobie jak wtedy.
Rzeczywicie, trzeba byo z niego wyciga kade sowo. A ten
Mansson to liski typ powiedzia Patrik, wychodzc.
Gsta odwrci si i zacz wybiera kolejny numer. Nie znosi
rozmawia przez telefon i gdyby nie chodzio Ebb, zrobiby wszystko, eby
tego unikn. Dobrze, e cz rozmw wzia na siebie Erika.
Gsta! Chod na chwil zawoa Patrik.
W korytarzu sta Mrten Stark, z zacit min i foliow torebk w rku.
Byo w niej co, co wygldao na pocztwk.
Mrten chce nam co pokaza powiedzia Patrik.
Woyem to szybko do torebki powiedzia Mrten. Ale wczeniej
wziem do rki, wic mogem zatrze jakie lady.
Dobrze, e o tym pomylae uspokoi go Patrik.
Gsta obejrza pocztwk przez foli. Najzwyklejsza pocztwka
przedstawiajca rozkoszne kocitko. Odwrci i przeczyta.
A to co?! wykrzykn.
Wyglda na to, e G pokaza swoj prawdziw twarz powiedzia
Patrik. Grozi jej mierci, bez wtpienia.
SZPITAL LNGBRO 1925
SZKOA BYA DLA LAURY jedn wielk udrk. Co rano, zanim wysza
z domu, zwlekaa jak najduej. Na przerwach obrzucano j wyzwiskami, a
wszystko przez matk. Caa Fjllbacka wiedziaa, e Dagmar jest wariatk i
pijaczk. Czasami, wracajc ze szkoy, widywaa, jak kry po rynku,
pokrzykuje na ludzi i plecie co o Gringu. Udawaa wtedy, e jej nie widzi, i
sza dalej.
Matka rzadko bywaa w domu. Wracaa pn noc i spaa, gdy Laura
sza do szkoy.
Gdy wracaa, ju jej nie byo. Po powrocie ze szkoy musiaa posprzta.
Uspokajaa si dopiero wtedy, gdy ju nie byo ladu matki. Chowaa
porozrzucane ubrania, praa, gdy nazbierao si brudw, wycieraa szafki i
podog w kuchni, chowaa maso i sprawdzaa, czy chleb nadaje si jeszcze
do jedzenia. Matka zostawiaa go na wierzchu. cieraa kurze porzdkowaa
mieszkanie. Dopiero gdy wszystko stao na swoim miejscu i lnio czystoci,
moga si spokojnie pobawi domkiem dla lalek. By najcenniejsz rzecz,
jak miaa.
Dostaa go od miej ssiadki. Zapukaa pewnego dnia, kiedy matki nie
byo w domu.
Czasami ludzie byli mili i przynosili jej rne rzeczy: jedzenie, ubrania
albo zabawki.
Ale wikszo gapia si albo wytykaa j palcami. Gdy matka zostawia
j sam w Sztokholmie, nauczya si, e nie wolno prosi o pomoc. Zabraa j
wtedy policja, a potem trafia do raju.
Dwa dni mieszkaa u jakiej rodziny. Mama i tata tak ciepo na ni
spogldali. Miaa wtedy zaledwie pi lat, ale doskonale wszystko pamitaa.
Tamta mama usmaya najwiksz porcj nalenikw, jak kiedykolwiek
widziaa, i bardzo j zachcaa do jedzenia. Najada si tak, e mylaa, e ju
nigdy nie bdzie godna. Wyjli dla niej z szuflady sukienki w kwiatki.
Nie byy podarte ani brudne. Byy najpikniejsze, jakie mona sobie
wyobrazi. Czua si jak ksiniczka. Przez dwa kolejne wieczory caowano j
w czoo, a potem zasypiaa w wygodnym ku, w czystej pocieli. Mama o
miym spojrzeniu tak adnie pachniaa. Nie wdk i stchym brudem, jak jej
matka. Mieli adny dom, porcelanowe figurki, na cianach makatki.
Ju po pierwszym dniu Laura zacza prosi i baga, eby moga u nich
zosta. Tamta mama nic nie powiedziaa, tylko mocno j przytulia.
Wkrtce jednak, jakby nic si nie stao, znw bya w domu, z matk.
Matka bya na ni wcieka jak nigdy i spucia jej takie lanie, e ledwo moga
usi na pupie. Wtedy postanowia, e ju nigdy nie bdzie marzy o dobrej
mamie. Nikt jej nie uratuje, wic nie ma sensu walczy. Cokolwiek si stanie,
zawsze znw trafi do matki, jej ciemnego i ciasnego domu. Za to gdy ju
bdzie dua, w jej domu zawsze bdzie porzdek, bd szydekowe serwety, a
na nich porcelanowe kotki, i haftowane makatki w kadym pokoju.
Przyklka przed domkiem dla lalek. Mieszkanie ju wysprztaa,
poskadaa i pochowaa pranie. Potem zrobia sobie kanapk. Przez chwil
moga poby w innym, lepszym wiecie. Trzymaa w rce lalk mam. Bya
leciutka i pikna, w biaej sukni ozdobionej koronkami, z konierzem
zachodzcym na szyj, uczesana w kok. Kochaa t lalk. Pogaskaa j
palcem po twarzyczce. Wygldaa tak adnie, zupenie jak tamta pachnca
mama.
Delikatnie posadzia lalk na kanapie w salonie domku dla lalek. Wanie
salon lubia najbardziej. Wszystko byo tam idealne, nawet maciupeki
krysztaowy yrandol. Potrafia godzinami oglda krysztaki i dziwi si, e
mona zrobi co tak maego i doskonaego zarazem. Zmruya oczy i
krytycznie spojrzaa na salonik. Na pewno ju nic nie da si poprawi?
Przesuna st w lewo, potem krzeseka. Troch trwao, zanim je ustawia w
idealnie rwne rzdy. Udao si. Ale potem musiaa przesun kanap, bo na
rodku salonu zrobio si dziwnie pusto. A przecie tak nie mogo by. Jedn
rk podniosa lalk mam, drug kanap. Postawia kanap i poszukaa
dwch laleczek dzieci. One te mog tu by, pod warunkiem e bd grzeczne.
W salonie nie mona biega ani baagani, trzeba by grzecznym i siedzie
spokojnie. Wiedziaa to na pewno.
Laleczki dzieci posadzia po obu stronach lalki mamy. Kiedy odpowiednio
przekrzywia gow, lalka mama wygldaa, jakby si umiechaa. Bya
pikna, po prostu idealna. Ona bdzie taka sama, jak uronie.
PATRIK DOTAR NA MIEJSCE mocno zasapany. Dom by piknie
pooony, na wzniesieniu.
Samochd zostawili na parkingu przy Brandparken i poszli pieszo krt
drog. Zocio go, e sapie jak miech kowalski, podczas gdy Gsta nie
wydaje si ani troch zmczony.
Halo?! zawoa, zagldajc w otwarte drzwi. Latem ludzie czsto
zostawiaj okna i drzwi otwarte, wic zamiast puka czy dzwoni, woa si
gospodarzy. Pojawia si kobieta w kapeluszu przeciwsonecznym, okularach
przeciwsonecznych i czym w rodzaju kolorowej zwiewnej tuniki. Mimo
upau miaa na rkach cienkie rkawiczki.
Sucham? Zrobia min, jakby chciaa sobie pj.
Jestemy z policji z Tanum. Szukamy Leona Kreutza.
To mj m. Jestem Ia Kreutz. Podaa mu rk w rkawiczce.
Wanie jemy lunch.
Wyranie daa do zrozumienia, e przeszkadzaj. Patrik i Gsta spojrzeli
po sobie. Jeli Leon Kreutz bdzie tak samo powcigliwy jak jego ona,
czeka ich powane wyzwanie.
Poszli za ni na taras. Leon Kreutz siedzia przy stole, na wzku
inwalidzkim.
Mamy goci. Z policji.
Kreutz spojrza na nich i skin gow. Nie by zdziwiony.
Prosz usi. Jemy saatk. Moja ona preferuje takie posiki
powiedzia z krzywym umiechem.
Mj m wolaby darowa sobie lunch i zapali papierosa
powiedziaa jego ona.
Usiada przy stole i rozoya na kolanach serwetk. Nie bdzie wam
przeszkadzao, e bd jada?
Patrik zrobi gest, ktry mia znaczy: prosz je t swoj saatk,
porozmawiamy z mem.
Przypuszczam, e przyszlicie porozmawia o Val Kreutz
przesta je, rce zoy na kolanach. Na kawaku kurczaka na jego talerzu
usiada osa. Nie przeszkadza jej.
Zgadza si.
Co tam si dzieje? Kr dziwne plotki.
Dokonalimy tam pewnych odkry odpar z rezerw Patrik.
Pastwo niedawno wrcili do Fjllbacki?
Patrzy na twarz Kreutza. Po jednej stronie bya gadka, bez blizn. Po
drugiej mia ich mnstwo. Wygity w gr kcik ust odsania zby.
Kupilimy ten dom kilka dni temu, wczoraj si wprowadzilimy
powiedzia Kreutz.
Dlaczego pan wrci po tylu latach? spyta Gsta.
Z wiekiem czowiek zaczyna czu, e powinien wrci. Kreutz
odwrci gow.
Patrzy na morze.
Patrik widzia tylko profil bez blizn. Uzmysowi sobie, e kiedy Kreutz
musia by bardzo przystojny.
Ja wolaabym zosta w naszym domu na Riwierze powiedziaa
jego ona.
Wymienili z mem zagadkowe spojrzenia.
Ona zazwyczaj stawia na swoim. Kreutz znw si umiechn tym
swoim szczeglnym umiechem. Ale tym razem si uparem. Chciaem tu
wrci.
Paska rodzina chyba miaa w okolicy letni dom? powiedzia
Gsta.
Tak. Letniak, jak si wtedy mwio. Zwyky domek na Kalvo.
Niestety ojciec go sprzeda. Nie pytajcie dlaczego. Po prostu co go naszo.
Zreszt na stare lata zrobi si nieco ekscentryczny.
Syszaem, e mia pan ciki wypadek samochodowy powiedzia
Patrik.
Tak. Ju bym nie y, gdyby nie Ia. Prawda, kochanie?
Jej sztuce szczkny tak gono, e Patrik drgn. Nie odpowiedziaa,
spojrzaa tylko na ma. Po chwili jej twarz zagodniaa.
Prawda, kochanie. Gdyby nie ja, ju by nie y.
Wanie. Nie pozwalasz mi o tym zapomnie.
Od jak dawna s pastwo maestwem? spyta Patrik.
Od okoo trzydziestu lat. Kreutz odwrci si do nich.
Poznaem I na jakim przyjciu w Monako. Bya tam najpikniejsz
dziewczyn. I nie dawaa si poderwa.
Musiaem si bardzo stara.
Nic dziwnego, zwaywszy na to, jak miae wtedy reputacj.
Ich przekomarzanki przypominay taniec zgranej pary. Taczyli bez
napicia. Patrik dostrzeg nawet na twarzy pani Kreutz co w rodzaju
umiechu. By ciekaw, jak wyglda bez tych wielkich okularw. Skr na
kociach policzkowych miaa napit, wargi nienaturalnie pene. Oczy pewnie
dopeniyby obrazu osoby, ktra jest gotowa sono zapaci, eby lepiej
wyglda. Patrik znw zwrci si do Kreutza.
Powodem, dla ktrego chcemy z panem porozmawia, s lady, ktre
znalelimy na Val. Wskazuj na to, e Elvanderowie zostali zamordowani.
Wcale mnie to nie dziwi powiedzia Kreutz po chwili. Nigdy
nie mogem zrozumie, jak to moliwe, eby caa rodzina tak po prostu
znikna.
Ia Kreutz zakaszlaa. Zblada.
Przepraszam panw. Nie sdz, ebym moga wnie co istotnego,
wic dokocz lunch w rodku, a wy bdziecie mogli spokojnie porozmawia.
Prosz bardzo. Chcielimy rozmawia gwnie z pani mem.
Patrik podcign nogi, eby j przepuci.
Wysza z talerzem w rku. Zostawia za sob obok sodkich perfum.
Leon zmruy oczy. Patrzy na Gst.
Chyba pana skd znam. To nie pan przypyn wtedy na Val? I
zabra nas na komisariat?
Zgadza si przytakn Gsta.
Pamitam, e by pan miy. Za to paski kolega traktowa nas dosy
obcesowo. On te jeszcze pracuje?
Na pocztku lat osiemdziesitych przenis si do Gteborga.
Straciem z nim kontakt, ale syszaem, e par lat temu odszed z tego wiata
odpar Gsta. Pochyli si. Zapamitaem pana jako urodzonego
przywdc.
Trudno mi si wypowiada na ten temat. Ale owszem, zawsze
potrafiem skoni ludzi, eby mnie suchali.
Odniosem wraenie, e tamci chopcy pana podziwiali.
Kreutz pokiwa gow.
Chyba tak. Swoj drog, co za zgraja! Rozemia si. Tak
zbieranin mona znale tylko w mskiej szkole z internatem.
Ale wy mielicie ze sob duo wsplnego, prawda? Wszyscy
pochodzilicie z zamonych rodzin powiedzia Gsta.
Z wyjtkiem Josefa. Chodzi do tej szkoy, bo jego rodzice mieli
wielkie ambicje.
Zrobili mu istne pranie mzgu. Mia zrealizowa zobowizanie, uczci
ydowskie dziedzictwo, dokona wielkiego dziea, eby zrwnoway straty,
jakie ponieli w czasie wojny.
To nieatwe zadanie dla nastoletniego chopca powiedzia Patrik.
Rzeczywicie nieatwe, ale potraktowa je po wanie. Nadal stara si
robi wszystko, eby speni te oczekiwania. Chyba syszelicie o muzeum
ydw?
Tak, chyba czytaem w gazecie odpar Gsta.
Dlaczego chce budowa to muzeum wanie tutaj? spyta Patrik.
Bo w naszej okolicy w czasie wojny duo si dziao. Zreszt to
muzeum ma rwnie pokaza rol Szwecji w drugiej wojnie wiatowej.
Patrik przypomnia sobie dochodzenie sprzed kilku lat. Kreutz ma racj.
Okrg Bohuslan ley blisko okupowanej przez Niemcw Norwegii, a biae
autobusy20 przywoziy byych winiw niemieckich obozw
koncentracyjnych midzy innymi do Uddevalli. Inna rzecz, e mieszkacy
mieli rne sympatie. Powszechna neutralno bya pewnym zaoeniem
przyjtym po fakcie.
Skd pan wie, jakie plany ma Josef Meyer? spyta Patrik.
Par dni temu spotkalimy si w Cafe Bryggan. Kreutz sign po
szklank wody.
Czy wasza pitka, ci, ktrzy wtedy zostali na wyspie, utrzymywaa
kontakt przez te lata?
Kreutz wypi kilka duych ykw i odstawi szklank. Struka wody
pocieka mu po brodzie, star j wierzchem doni.
Nie, dlaczego? Kady poszed w swoj stron. Mnie wysali do
szkoy do Francji. Ojciec by nadopiekuczy. Domylam si, e tamtych
20
Biae autobusy akcja Szwedzkiego Czerwonego Krzya pod przewodem hrabiego
Folkego Bernadottea. W cigu dwch ostatnich miesicy drugiej wojny wiatowej biaymi autobusami
z czerwonymi krzyami na dachach i na bokach wywieziono z obozw koncentracyjnych w III Rzeszy
ponad trzydzieci tysicy winiw ze Skandynawii (gwnie Norwegw i Duczykw), ale rwnie
prawie sze tysicy Polakw.
posali do rnych szk. Jak powiedziaem, nie mielimy ze sob wiele
wsplnego i potem ju si nie kontaktowalimy.
Chocia mog mwi tylko za siebie. Wedug Josefa Sebastian robi
interesy zarwno z nim, jak i z Percym.
A z panem nie?
Ale skd! Wolabym nurkowa wrd rekinw ludojadw. Nawiasem
mwic, nurkowaem.
Dlaczego nie chciaby pan robi interesw z Sebastianem
Manssonem? spyta Patrik, chocia si domyla, jak brzmi odpowied.
Mansson syn w caej okolicy. Po wczorajszej rozmowie z nim rozumia
Kreutza.
Bo jeli jest taki jak kiedy, w razie potrzeby sprzeda wasn matk.
Tamci tego nie wiedz? Dlaczego robi z nim interesy?
Nie mam pojcia. Ich prosz pyta.
Co si stao z Elvanderami? Ma pan jaki pomys? spyta Gsta.
Patrik rzuci okiem na salon. ona Kreutza ju zjada i wysza. Talerz
zostawia na stole.
Nie. Kreutz pokrci gow. Oczywicie zastanawiaem si nad
tym, ale nijak nie mog zrozumie, kto mgby chcie ich zabi. To musieli
by jacy wamywacze albo szalecy w rodzaju ludzi Charlesa Mansona.
W takim razie mieli piekielne szczcie, e zjawili si akurat wtedy,
gdy wypynlicie na ryby zauway sucho Gsta.
Patrik chcia da koledze do zrozumienia, e to nie przesuchanie, tylko
rozmowa. Nic nie zyskaj, robic sobie z niego wroga.
Nie znajduj lepszego wytumaczenia. Kreutz machn rk.
Moe Elvandera dopado co z przeszoci? Moe kto obserwowa dom i
skorzysta z okazji, e wypynlimy? Byy ferie wielkanocne, wystarczyo, e
znikna nasza pitka. Zazwyczaj byo nas na wyspie znacznie wicej. Wic
jeli kto chcia ich zaatakowa wybra dobry moment.
Czy w szkole nie byo nikogo, kto by im le yczy? Nie zauway
pan nic podejrzanego? Nie sysza pan na przykad w nocy dziwnych
haasw? spyta Gsta.
Patrik spojrza na niego pytajcym wzrokiem.
Nie, niczego takiego sobie nie przypominam. Kreutz zmarszczy
brwi. Wszystko byo jak zwykle.
Moe pan opowiedzie o Elvanderach co wicej? Patrik machn
rk, eby odpdzi os, ktra uparcie lataa mu przed nosem.
Rune trzyma ich bardzo krtko, w kadym razie tak mu si zdawao.
A jednoczenie by dziwnie lepy na wady swoich dzieci. Zwaszcza
najstarszych. Claesa i Annelie.
Czego nie dostrzega? Zabrzmiao to tak, jakby mia pan na myli co
konkretnego.
Kreutz patrzy na nich pustym wzrokiem.
Po prostu byli nieznoni, jak wikszo nastolatkw. Claes lubi
dokucza modszym, kiedy ojciec nie widzia. A Annelie... Zastanawia
si. Gdyby bya starsza, powiedziabym, e uganiaa si za mczyznami.
A ona Elvandera, Inez. Jak wygldao jej ycie?
Myl, e nie byo jej atwo. Prowadzia gospodarstwo i opiekowaa
si Ebb. Claes i Annelie cigle robili |ej jakie przykroci. Pranie, z ktrym
si ueraa cay dzie, nagle ldowao na ziemi. Miso, ktre dusia kilka
godzin, przypalao si, bo kto podkrci palnik.
Tak byo cay czas, ale ona nigdy si nie alia. Wiedziaa, e nie ma
sensu, eby chodzia z tym do ma.
Nie moglicie jej pomc? spyta Gsta.
Niestety wszystko odbywao si bez wiadkw. Mona si byo
domyla, kto to wszystko robi, ale to nie to samo, co mie w rku dowd i
przedstawi go Elvanderowi. Kreutz spojrza na nich z namysem. W
jaki sposb informacje o stosunkach w rodzinie llvanderw mog si przyda
podczas dochodzenia?
Patrik musia si namyli. Waciwie sam nie wiedzia, ale co mu
mwio, e kluczem do tego, co si stao, s relacje czce mieszkacw
wyspy. Zupenie nie wierzy w wersj o krwioerczej bandzie wamywaczy.
Co mieliby rabowa?
Jak to si stao, e akurat wasza pitka mimo ferii zostaa w szkole?
spyta. Nie odpowiedzia na pytanie Kreutza.
Percy, John i ja zostalimy, bo nasi rodzice wyjechali za granic.
Sebastian za kar, bo znw zosta na czym przyapany. A biedny Josef mia
si uczy. Jego rodzice nie widzieli powodu, eby mia jakie niepotrzebne
ferie, wic umwili si z Elvanderem, e zapac mu za dodatkowe lekcje.
Wydaje si, e midzy wami rwnie musiao dochodzi do
konfliktw.
Dlaczego pan tak sdzi? Kreutz spojrza Patrikowi w oczy.
Odpowiedzia Gsta:
Bo czterej z was, ci z bogatych rodzin, byli przyzwyczajeni dostawa
wszystko, na co tylko wskazali palcem. Podejrzewam, e musielicie ze sob
rywalizowa. Do tego Josef Meyer, nie do, e z zupenie innego rodowiska,
to jeszcze yd. Gsta zrobi pauz. A wiadomo, jaki jest John Holm.
Wtedy taki nie by powiedzia Kreutz. Wiem e jego ojcu si
nie podobao, e do szkoy, w ktrej uczy si jego syn, chodzi ydowski
chopiec, ale, jak na ironi oni lubili si najbardziej.
Patrik pokiwa gow. By ciekaw, dlaczego Holm zmieni przekonania.
Czy pogldy ojca udzieliy mu si, kiedy zacz dorasta? A moe jest inne
wytumaczenie?
A pozostali? Jak by ich pan opisa?
Kreutz musia si zastanowi. Wychyli si z wzka, odwrci si w
stron pokoju i zawoa:
Ia? Mogaby nam zrobi kawy? Opad z powrotem na wzek.
Percy to szwedzki arystokrata, od stp do gw. By rozpuszczony i
arogancki, ale w gruncie rzeczy nie by zy.
Po prostu wmwili mu, e jest kim lepszym. Chtnie opowiada o
bitwach, w ktrych walczyli jego przodkowie, chocia sam ba si wasnego
cienia. Z kolei Sebastiana interesowao tylko zrobienie kolejnego dobrego
interesu. Na wyspie prowadzi cakiem lukratywny biznes. Nikt nie wiedzia,
jak to dziaao. Przypuszczam, e paci za dostarczanie towarw jakiemu
miejscowemu rybakowi. Potem je sprzedawa po lichwiarskich cenach.
Handlowa czekolad, papierosami, napojami gazowanymi, pisemkami
pornograficznymi, czasem nawet wdk. Ale szybko z tym skoczy, bo
Elvander o mao go nie przyapa.
Wesza Ia Kreutz z tac z kaw. Postawia filianki na stole. Wida byo,
e nie jest przyzwyczajona do odgrywania roli usugujcej ony.
Mam nadziej, e nada si do picia. Nie wyznaj si na tych
maszynach.
Na pewno bdzie dobra uspokoi j m. Ia nie bya
przyzwyczajona do takich spartaskich warunkw. Musiaa si przestawi. W
domu w Monako parzeniem kawy zajmuje si suba.
Patrik nie by pewien, ale odnis wraenie, e w jego glosie usysza
niech. Po chwili znw by tym samym uprzejmym gospodarzem.
Nauczyem si, jak wyglda proste ycie, podczas wakacji na Kalvo.
W miecie mielimy wszelkie wygody. Natomiast tam spojrza na morze
ojciec odwiesza garnitur, chodzi w szortach i bawenianej koszulce, a
mymy owili ryby, zbierali poziomki i kpali si. Luksus wynikajcy z
prostoty.
Przerwa. Jego ona zacza nalewa kaw.
Od tamtej pory nie kosztowa ju pan prostego ycia zauway
Gsta, popijajc maymi ykami.
Trafne spostrzeenie odpar Kreutz. Akurat tego byo niewiele.
Bardziej pocigay mnie przygody ni spokj.
Szuka si tego, co daje kopa? spyta Patrik.
Ujcie nieco prostackie, ale mona tak powiedzie Myl, e to
dziaa troch jak narkotyk, chocia osobicie u nigdy si nie skalaem
adnymi dragami. Oczywicie, e czowiek si uzalenia. Gdy si raz
sprbuje, nie mona przesta. Nie pi si po nocach i myli: czy mog si
wspi jeszcze wyej? Jak gboko mgbym zanurkowa? Jak szybko
jecha? To s pytania, ktre domagaj si odpowiedzi.
A teraz koniec z tym stwierdzi Gsta.
Patrik w duchu spyta samego siebie, dlaczego ju dawno nie wysa
Gsty i Mellberga na szkolenie z technik przesuchiwania. Ale Kreutz si nie
obrazi.
Tak, teraz z tym koniec.
Jak doszo do wypadku?
To by zwyky, banalny wypadek samochodowy. Ia prowadzia. Jak
pewnie wiecie, w Monako drogi wskie, krte, tu i wdzie strome. Z
przeciwnej strony wyskoczy samochd. Ia chciaa go omin, ale skrcia
zbyt gwatownie i wypadlimy z drogi. Samochd si zapali. Ju nie
mwi tym nonszalanckim tonem. Patrzy przed siebie, jakby mia przed
oczami to, co si wtedy stao. Wiecie, jak rzadko samochd si zapala?
Wcale nie jest tak jak na filmach, e prawie kady samochd wybucha, jak
tylko si zderzy z przeszkod. Mielimy pecha. Ia wysza z tego obronn rk,
ale mnie zaklinoway si nogi i nie mogem si wydosta z samochodu.
Czuem, e pal mi si rce, nogi i ubranie. Twarz. Potem straciem
przytomno, ale Ia mnie wycigna. Poparzya sobie przy tym rce. Poza
tym miaa tylko dwa zamane ebra i troch skalecze. Uratowaa mi ycie.
Ile lat mino od tego czasu? spyta Patrik.
Dziewi.
I nie ma szans na to, eby... Gsta wskaza gow na wzek.
Nie. Jestem sparaliowany od pasa w d i powinienem si cieszy,
e mog samodzielnie oddycha. Westchn lekko. Jednym ze skutkw
ubocznych jest to, e szybko si mcz i o tej porze zazwyczaj odpoczywam.
Mog jeszcze w czym pomc? W przeciwnym razie wybaczcie mi
niegrzeczno poprosz, ebycie sobie poszli.
Patrik i Gsta spojrzeli po sobie. Patrik wsta.
Nie sdz, ebymy mieli co jeszcze. Ale moe si zdarzy, e
jeszcze wrcimy.
Prosz bardzo. Kreutz puci ich przodem i wjecha do domu.
Ia zesza na d i eleganckim ruchem podaa im rk.
Gsta przystan w drzwiach i odwrci si do niej. Ju miaa zamkn za
nimi drzwi.
Poprosibym o numer telefonu i adres pastwa w Monako.
Na wypadek gdybymy chcieli uciec? Umiechna si lekko.
Gsta wzruszy ramionami. Ia Kreutz stana przy stoliku i zapisaa w
notesie adres i numer telefonu. Gwatownym ruchem wyrwaa kartk i podaa
j Gcie. Bez sowa wsun j do kieszeni.
Ju w samochodzie Gsta chcia porozmawia z Patrikiem o tym, co
usyszeli, ale Patrik go nie sucha. Szuka swojego telefonu.
Musiaem zostawi komrk w domu powiedzia w kocu.
Moesz mi poyczy swoj?
Niestety. Zawsze masz przy sobie komrk, wic nie zawracaem
sobie gowy zabieraniem swojej.
Patrik ju chcia powici kilka minut na tumaczenie koledze, dlaczego
policjant zawsze powinien mie przy sobie telefon, ale uzna, e to nie jest
waciwy moment.
Przekrci kluczyk w stacyjce.
W drodze powrotnej podjedziemy do mnie do domu. Musz zabra
telefon.
W kilka minut dojechali do Salvik. Nie odzywali si do siebie. Patrik nie
mg si oprze wraeniu, e co mu podczas tego spotkania umkno. Nie
umiaby powiedzie, czy to co zostao powiedziane, czy przemilczane, ale
zdecydowanie co si nie zgadzao.
Kjell ju si cieszy na lunch. Carina miaa wieczorny dyur, wic
zadzwonia i zaproponowaa, eby lunch zjedli razem, w domu. Trudno si
spotka, gdy jedno pracuje wedug grafiku, a drugie w godzinach urzdowych.
Czasem, kiedy miaa kilka pnych dyurw z rzdu, nie widywali si kilka
dni. Kjell by z niej bardzo dumny. Bya naprawd dzielna i pracowita. Po
rozwodzie z nim bez narzekania utrzymywaa siebie i syna. Dopiero po czasie
dowiedzia si, e miaa problem alkoholowy. Ale poradzia sobie. O dziwo,
do leczenia skoni j jego ojciec, Frans. Bya to jedna z niewielu dobrych
rzeczy, jakie zrobi.
Wspomina ojca z gorycz zmieszan z niechtn mioci.
Natomiast Beata wolaaby w ogle nie pracowa. Kiedy byli
maestwem, wiecznie si kcili o pienidze. Miaa do niego pretensje, e
nie awansuje i nie przynosi do domu mnstwa forsy, ale sama nie miaa
ochoty zarabia. Mwia, e przecie zajmuje si domem.
Zaparkowa na podjedzie przed domem i odetchn gboko.
Nienawidzi byej ony.
W duej czci wynikao to z pogardy, jak ywi do samego siebie. Jak
mg zmarnowa tyle lat na ten zwizek? Oczywicie nie aowa, mieli
dzieci. aowa tylko, e da si uwie.
Bya moda i adna, a on by stary. Pochlebia mu.
Wysiad z samochodu i odsun myli o Beacie. Nie zepsuj mu lunchu z
Carin.
Cze, kochanie powiedziaa, gdy wszed. Siadaj. Wszystko
gotowe. Usmayam placki kartoflane.
Postawia przed nim talerz. Wcign ich zapach. Uwielbia placki
kartoflane.
Co w pracy? spytaa, siadajc naprzeciwko. Spojrza na ni z
czuoci. adnie si starzaa. Drobne zmarszczki mimiczne wok oczu
dodaway jej uroku, a dziki godzinom spdzonym na zajmowaniu si
ulubionym ogrodem bya adnie opalona.
Wanie si zaciem. Sprawdzam co, czego si dowiedziaem o
Johnie Holmie, ale nie mog ruszy z miejsca.
Wzi do ust kawaek placka. Smakowa tak, jak wyglda.
Nie masz kogo poprosi o pomoc?
Ju mia to puci mimo uszu, gdy zda sobie spraw, e Carina ma racj.
Sprawa bya na tyle powana, e gotw by odoy na bok ambicj. Po tym,
jak si dowiedzia o Holmie rnych rzeczy, czu, e musi chodzi o co
naprawd powanego. Trzeba to koniecznie wycign na wiato dzienne.
Niewane, kto to zrobi: on czy kto inny. Po raz pierwszy w swojej karierze
dziennikarskiej znalaz si w sytuacji, o jakich wczeniej tylko sysza: mia
temat, ktry go przers.
Zerwa si od stou.
Przepraszam, musz co zrobi.
Teraz? Carina spojrzaa na jego niedojedzone placki.
Tak, przepraszam. Wiem, e si napracowaa i nasmaya,
cieszyem si na ten wsplny lunch, ale...
Widzia, e jest rozczarowana, i ju chcia usi z powrotem. Tyle razy
sprawi jej zawd, e wolaby ju tego nie powtarza. Umiechna si.
Dobrze, id i zrb, co masz do zrobienia. Wiem, e nie zostawiby
niedojedzonego placka kartoflanego, gdyby nie chodzio o bezpieczestwo
ojczyzny.
Kjell si rozemia.
Tak. To co w tym rodzaju. Nachyli si i pocaowa j w usta.
Kiedy wrci do redakcji, najpierw musia si zastanowi, jak to
powiedzie. eby zainteresowa jednego z czoowych szwedzkich
publicystw, potrzeba czego wicej ni przeczucia i zabazgranej kartki.
Krew, o ktrej powiedziaa mu Erika. Do tej pory adna gazeta nie napisaa o
tym, co znaleziono na Val. Ze zrozumiaych wzgldw chcia, eby jego
Bohuslningen bya pierwsza. Mia ju prawie gotowy artyku. Z drugiej
strony plotka o krwi na pewno ju si rozesza po okolicy, wic podjcie
tematu przez inne gazety jest zaledwie kwesti czasu, a w takim razie
wmawia sobie nie zaszkodzi, jeli odda newsa komu innemu.
Bohuslningen, dobrze /orientowana w sprawach lokalnych, poradzi sobie
z kolejnymi artykuami na ten temat lepiej ni wielkie gazety oglnokrajowe,
choby sam news przeszed jej koo nosa.
Chwil siedzia i zbiera myli. Zrobi sobie cig. Powinien si dobrze
przygotowa, gdy zadzwoni do Svena Niklassona, publicysty Expressen, i
poprosi go o pomoc w szukaniu informacji na temat Holma. I Gimle.
Paula wygramolia si z odzi. Mellberg burcza na ni przez ca drog.
Najpierw w samochodzie, potem na pokadzie MinLouis, odzi
Ratownictwa Morskiego. Robi to jednak bez przekonania. Zna j
wystarczajco dobrze. Wiedzia, e jej nie namwi do zmiany decyzji.
Uwaaj. Jeli wpadniesz do wody, twoja matka mnie zabije.
Trzyma j za rk, Victor za drug.
Zadzwocie, jeli bdziecie potrzebowali podwzki w drug stron
powiedzia Victor.
Mellberg kiwn gow.
Nie rozumiem, dlaczego si upara, eby ze mn jecha
powiedzia Mellberg, kiedy wchodzili na wzniesienie. Ten, co strzela,
moe tu jeszcze by. To niezbezpieczne, ryzykujesz nie tylko wasne ycie.
Od telefonu Anniki mina prawie godzina. Ten, kto strzela, na
pewno jest ju daleko.
Poza tym domylam si, e Annika wydzwania rwnie do Patrika i
Gsty. Oni te niedugo tu bd.
Tak, ale... zacz Mellberg. Urwa, bo dotarli do drzwi. Zawoa
gono: Halo!
Policja!
Wyszed do nich jasnowosy mczyzna. Wyglda na wystraszonego.
Paula domylia si, e to Mrten Stark. Kiedy pynli na wysp, udao jej si
wycign od Mellberga to i owo.
Poszlimy na pitro, do sypialni. Wydawao nam si, e tam bdzie...
najbezpieczniej.
Obejrza si za siebie. Na schody wyszy dwie osoby. Na widok jednej
Paula drgna.
Anna? A ty co tu robisz?
Przyjechaam zrobi pomiary. Bd urzdza wntrza. Bya blada,
ale spokojna.
Nikomu nic si nie stao?
Na szczcie nie odpara Anna. Mrten i Ebba przytaknli.
I od chwili kiedy zadzwonilicie na policj, nic si nie dzieje?
spytaa Paula, rozgldajc si. Sdzia, e napastnik dawno znikn, ale wolaa
nie ryzykowa. Nasuchiwaa uwanie.
Nic wicej nie syszelimy. Chcecie zobaczy, gdzie utkwiy pociski?
Wygldao na to, e Anna obja dowodzenie. Mrten i Ebba stali za ni.
Mrten obejmowa on. Patrzya przed siebie, ramiona skrzyowaa na piersi.
Oczywicie odpar Mellberg.
Tu, w kuchni. Anna posza przodem. Zatrzymaa si w progu i
pokazaa palcem. Spjrzcie, ten kto strzela przez to okno.
Paula obejrzaa okno. Szko rozpryso si po caej pododze. Najwicej
leao pod oknem.
Kto by w kuchni, kiedy pady strzay? Jestecie pewni, e strzaw
byo wicej?
Ebba. Anna szturchna lekko Ebb.
Ebba podniosa wzrok i rozejrzaa si, jakby widziaa t kuchni po raz
pierwszy.
Nagle rozleg si huk powiedziaa. Bardzo gony. Nie
wiedziaam, co si stao.
Potem hukno jeszcze raz.
Dwa strzay podsumowa Mellberg, wchodzc do kuchni.
Bertilu, lepiej nie wchodmy powiedziaa Paula. Wolaaby, eby
Patrik ju tu by.
Nie miaa pewnoci, czy zdoa powstrzyma Mellberga.
Bez obaw. Widziaem tyle miejsc zbrodni, e nigdy mi nie
dorwnasz. Wiem, co wolno, a czego nie. Nadepn na duy kawaek
szka. Zmiady go swoim Ciarem.
Paula gboko wcigna powietrze.
Mimo wszystko uwaam, e Torbjrn i jego ekipa powinni zasta to
miejsce w stanie nienaruszonym.
Mellberg nie zwrci na ni najmniejszej uwagi. Podszed do ciany w
gbi kuchni, tej, w ktrej utkwiy pociski.
Aha! Mam was, skurczybyki! Gdzie trzymacie foliowe torebki?
W trzeciej szufladzie od gry odpara Ebba nieobecnym gosem.
Mellberg wysun szuflad i wyj rolk woreczkw do mroonek.
Oderwa jeden.
Woy gumowe rkawiczki, ktre zwisay z kranu.
Zobaczmy. Wcale nie tkwi tak gboko. Da si je wyj. To bdzie
dla Torbjrna prosta sprawa stwierdzi, wycigajc pociski.
Ale najpierw naleaoby zrobi zdjcia i... Paula prbowaa si
sprzeciwi.
Do Mellberga najwyraniej nic nie docierao. Z zadowolon min pokaza
im torebk.
Potem woy j do kieszeni szortw. Zdj z trzaskiem rkawiczki i
wrzuci je do zlewu.
Zawsze trzeba pamita o odciskach palcw powiedzia,
marszczc czoo. To bardzo wany dowd. Czowiek z takim staem w
policji ma to wpojone.
Paula zagryza warg tak mocno, e poczua smak krwi. Popiesz si,
Hedstrm, powtarzaa w mylach. Ale nikt nie sucha jej modw. Mellberg
beztrosko azi po rozbitym szkle.
FJLLBACKA 1931
21
Karlaplan okrgy plac ze skwerem w dzielnicy Sztokholmu stermalm.
Nagle przypomnia sobie Val. Gdyby tam nie trafi, nie staoby si to
wszystko, o czym postanowi nie myle. Od czasu do czasu i tak te myli
powracay.
Na pocztku zmiana szkoy wydawaa si wietnym pomysem. Odkd
mu zarzucono, e si spokojnie przyglda, jak tu przed uroczystym
zakoczeniem roku paru rozwydrzonych obuzw zmusio jego drczonego
przez ca szko koleg do poknicia duej porcji rodka
przeczyszczajcego, atmosfera w Lundsbergu zrobia si nie do zniesienia.
Biae letnie ubranie chopaka zrobio si brzowe a po plecy.
Po tym incydencie dyrektor wezwa ojca na rozmow. Powiedzia, e
wolaby unikn skandalu, wic nie chce si posuwa do relegowania
Percyego, ale prosi o znalezienie mu innej szkoy. Ojciec si wciek.
Przecie Percy nic nie zrobi, tylko si przyglda, a to chyba nie
przestpstwo. Zosta jednak pokonany. Dyskretnie popyta w odpowiednich
krgach i postanowi, e najlepszym rozwizaniem bdzie szkoa z internatem
na Val, prowadzona przez Runego Elvandera. Najchtniej wysaby go za
granic, ale matka si postawia. Cho raz. Stano na szkole Elvandera.
Zostawia po sobie mnstwo mrocznych wspomnie.
Wypi spory yk whisky. ycie go nauczyo, e wstyd nie pali tak bardzo,
jeli si go rozcieczy dobr whisky. Rozejrza si po pokoju. Jeli chodzi o
urzdzanie mieszkania, da onie woln rk. Caa ta prostota i biel nie byy
cakiem w jego gucie, ale dopki nie ruszaa paacu, tutaj moga robi co
chciaa. Paac mia pozosta taki, jaki by za czasw ojca, dziadka i
pradziadka. To sprawa honoru.
Niepokoi si coraz bardziej. Poszed do sypialni. Pyttan powinna ju
wrci. Wybierali si na koktajl do przyjaci. Zazwyczaj zaczynaa si
szykowa ju wczesnym popoudniem.
Wszystko wygldao tak jak zwykle, a jednak nie przestawa si
niepokoi. Odstawi szklank na nocny stolik Pyttan i powoli podszed do jej
szafy. Otworzy, wieszaki zadzwoniy, trcay jeden o drugi. Szafa bya pusta.
Nikt by nie uwierzy, e nieco ponad godzin temu doszo tu do
strzelaniny, pomyla Patrik, gdy przybijali do pomostu. Cisza i spokj
wydaway si a nierzeczywiste.
Erika wyskoczya z motorwki i pognaa do domu, zanim zdy
przycumowa.
Popdzi za ni, w lad za nim Gsta. Biega tak szybko, e nie mg jej
dogoni. Wbieg do domu i zobaczy, jak obejmuje siostr. Mrten i Ebba
siedzieli skuleni na kanapie. Obok sta Mellberg i Paula.
Nie mia pojcia, skd si tu wzia, ale ucieszy si, e kto mu zda
spjny raport z tego, co si stao.
Wszyscy cali i zdrowi? spyta, podchodzc do Pauli.
Tak. Troch roztrzsieni, zwaszcza Ebba. Kto do niej strzela przez
kuchenne okno.
W pobliu chyba nikogo nie ma. W kadym razie nie znalelimy
adnych ladw.
Dzwonilicie po Torbjrna?
Tak, ju jad. Ale Bertil ju przystpi do bada technicznych, e tak
to ujm.
Tak, znalazem pociski powiedzia Mellberg, podnoszc torebk z
dwoma pociskami.
Nie tkwiy gboko, wyjem je z atwoci. Ten, kto strzela, musia
sta spory kawaek std, bo impet nie by duy.
Patrik si zdenerwowa. Pomyla, e zrobienie sceny ju nic nie zmieni,
wic tylko zacisn pici w kieszeni i odetchn gboko. W odpowiednim
momencie odbdzie z Mellbergiem powan rozmow na temat zasad
zabezpieczania ladw na miejscu zbrodni.
Gdzie bya, kiedy to si stao? spyta Ann. Prbowaa si
wyswobodzi z obj Eriki.
Na pitrze. Wskazaa na schody. Minut wczeniej Ebba zesza
do kuchni, eby zaparzy kaw.
A ty? spyta Mrtena.
Poszedem do piwnicy po farb. Chwil wczeniej wrciem z ldu i
w zasadzie zdyem tylko zej do piwnicy. Nagle usyszaem huk.
Spod jego opalenizny wyzieraa blado.
Przy pomocie nie byo adnej obcej odzi? spyta Gsta.
Mrten pokrci gow.
Nie, tylko motorwka Anny.
I nie krci si tu nikt obcy?
Nie. Ebba patrzya przed siebie szklanym wzrokiem.
Kto to wszystko robi? Mrten z rezygnacj spojrza na Patrika.
Kto nas przeladuje?
Czy to ma co wsplnego z pocztwk, ktr wam daem?
Nie wiemy.
Z jak pocztwk? spytaa Erika.
Patrik zignorowa to pytanie, ale spojrzenie Eriki mwio mu, e pniej
bdzie musia jej powiedzie.
Od tej chwili nikomu nie wolno wchodzi do kuchni. To teren
zamknity. Oczywicie musimy przeszuka wysp. Najlepiej by byo,
gdybycie pojechali na ld i znaleli sobie jakie mieszkanie, dopki tu nie
skoczymy.
Ale... zacz Mrten. My nie chcemy.
Owszem, tak zrobimy. W gosie Ebby sycha byo determinacj.
A gdzie znajdziemy pokj w szczycie sezonu turystycznego?
Moecie mieszka u nas. Mamy pokj gocinny powiedziaa
Erika.
Patrik drgn. Czy ona oszalaa? Proponuje, eby zamieszkali u nich
podczas dochodzenia?
Moemy? Naprawd? Ebba spojrzaa na Erik.
No pewnie. Przy okazji poka ci, czego si dowiedziaam o twojej
rodzinie. Wczoraj znw wszystko przegldaam. To naprawd bardzo
ciekawe.
Mimo wszystko uwaam... Mrten urwa. Opuci rce.
Zrbmy tak: ty pojedziesz, a ja zostan.
Wolabym, eby adne z was tu nie zostao powiedzia Patrik.
Zostan. Mrten spojrza na Ebb.
Nie zgosia sprzeciwu.
Okej, w takim razie proponuj, eby Ebba, Erika i Anna wyruszyy
od razu. My w oczekiwaniu na Torbjrna wemiemy si do pracy. Gsta,
sprawd ciek prowadzc na brzeg. Moe s lady, moe kto tamtdy
przechodzi. Paulo, mogaby przeszuka teren wok domu? Ja sprawdz
troch dalej. Bdzie atwiej, jak przywioz wykrywacz metali. Na razie
robimy ile si da. Jeli bdziemy mieli szczcie, moe si okaza, e wrzuci
bro w krzaki.
A jeli bdziemy mieli pecha, ju ley na dnie morza zauway
Gsta, bujajc si na pitach.
Moliwe, ale sprbujmy. Patrik zwrci si do Mrtena: A ty
si za bardzo nie wychylaj. To nie jest dobry pomys, eby tu zosta.
Zwaszcza w nocy, jak nas ju nie bdzie.
Mog pracowa na pitrze. Nie bd wam przeszkadza
powiedzia Mrten bezbarwnym gosem.
Patrik przyglda mu si chwil, w kocu da spokj. Jeli nie chce, nie
zmusi go.
Podszed do Eriki. Staa w drzwiach, gotowa do wyjcia.
Zobaczymy si w domu powiedzia, caujc j w policzek.
Tak jest. Anno, chyba popyniemy twoj dk, co? powiedziaa
do siostry.
Zagarna swoj trzdk jak pies pasterski.
Patrik nie mg si nie umiechn. Pomacha im, a potem spojrza na
dziwaczn grupk funkcjonariuszy. Bdzie cud, jeli co znajd.
Drzwi otworzyy si powoli. John Holm zdj okulary do czytania i
odoy ksik.
Co czytasz? spytaa Liv, siadajc na brzegu ka.
Podnis ksik, eby moga zobaczy okadk. Race, evolution and
behaviour Philippea Rushtona.
Dobra. Czytaam kilka lat temu.
Chwyci j za rk i umiechn si.
Szkoda, e urlop ju si koczy.
O ile w ogle ten tydzie mona nazwa urlopem. Ile godzin dziennie
pracowalimy?
To prawda. Zmarszczy si.
Nadal si przejmujesz tym artykuem?
Nie, masz racj. Nic z tego nie wyniknie. Za tydzie, dwa wszyscy o
nim zapomn.
Chodzi o Gimle?
Spojrza na ni z powag. Nie powinna w ogle o tym wspomina. Tylko
najcilejszy krg wiedzia o projekcie. Gorzko aowa, e od razu nie spali
kartki z notatkami. To by niewybaczalny bd. Chocia waciwie nie mia
pewnoci, e wzia j ta pisarka. Rwnie dobrze mg j porwa wiatr albo
moga si zapodzia gdzie w domu. Mimo wszystko wiedzia, e przed
wizyt Eriki Falck leaa na stercie papierw i e kiedy po ni sign, gdy
wysza, ju jej nie byo.
Uda si. Liv pogadzia go po policzku. Wierz w to. Sporo ju
osignlimy, ale jeli nie poczynimy drastycznych krokw, istnieje ryzyko,
e dalej nie zajdziemy. Musimy rozszerzy pole dziaania. Dla dobra
wszystkich.
Kocham ci. Powiedzia to najszczerzej jak mg. Nikt nie
rozumia go tak dobrze jak ona. Dzielili myli i przeycia, wzloty i upadki.
Bya jedyn osob, ktrej si zwierza, ktra wiedziaa wszystko o jego
rodzinie. Histori t znao wiele osb, od lat o niej plotkowano, ale tylko jej
powiedzia, co wtedy przey.
Mogabym dzisiaj spa tutaj? zapytaa nagle, patrzc na niego
niepewnie.
Targay nim sprzeczne uczucia. Niczego tak nie pragn jak tego, eby
poczu blisko jej gorcego ciaa, zasn z ni w objciach, czu zapach jej
wosw. Wiedzia, e to niemoliwe. Blisko rodzia wiele oczekiwa,
przypominaa niespenione obietnice i rozczarowania.
A moe bymy sprbowali? powiedziaa, gaszczc go po rce.
Od ostatniego razu mino sporo czasu. Moe co si... zmienio?
Odwrci si, gwatownie cofn rk. Dusio go wspomnienie wasnej
niemocy. Nie mia siy przechodzi przez to jeszcze raz. Wizyty u lekarza,
mae niebieskie pastylki, jakie dziwne pompy i spojrzenie Liv, gdy znw
koczyo si porak. Nie, mowy nie ma.
Id, prosz ci. Zapa ksik i trzyma j przed sob jak tarcz.
Patrzy na kartki niewidzcym wzrokiem, sysza kroki Liv zmierzajce
do drzwi.
Sysza, jak si za ni zamkny. Okulary do czytania zostay na nocnym
stoliku.
Patrik wrci do domu bardzo pno. Erika siedziaa na kanapie przed
telewizorem. Pooya dzieci spa i nie miaa siy po nich sprzta, Patrik
musia kry midzy porozrzucanymi po caej pododze zabawkami.
Ebba pi? spyta, siadajc obok niej.
Tak, zasna koo smej. Bya kompletnie wyczerpana.
Nic dziwnego. Patrik pooy stopy na stoliku. Co ogldamy?
Talkshow Lettermana.
Kto jest gociem?
Megan Fox.
Ooo.... Patrik westchn i zapad si w kanap jeszcze gbiej.
Chcesz si podnieca fantazjami o Megan Fox, eby si potem
wyywa na swojej biednej onie?
Wanie powiedzia, wtulajc gow w jej szyj. Erika go
odsuna.
Jak poszo na Val?
Westchn.
Kiepsko. Przeszukalimy ca wysp, na tyle, na ile si dao, zanim
si ciemnio.
Pomogli nam Torbjrn i jego ekipa. Zjawili si jakie p godziny po
waszym wyjedzie. Ale nic nie znalelimy.
Nic? Erika ciszya pilotem telewizor.
Nic. adnych ladw strzelca. Pewnie wrzuci bro do morza. Ale
pociski mog nam co powiedzie. Torbjrn wysa je do zbadania.
Co to za pocztwka, o ktrej mwi Mrten?
Nie odpowiedzia od razu. Zastanawia si. Nie powinien ujawnia onie
szczegw dochodzenia, a z drugiej strony wiele razy przydaa mu si jej
umiejtno wydobywania na wiato dzienne rnych rzeczy. Co tam. Powie
jej.
Ebba przez cae ycie dostawaa kartki z yczeniami urodzinowymi.
Podpisane G.
adnych grb. A do dzi. Dzisiaj Mrten przynis na komisariat
kartk, ktr dostali poczt. Tym razem tre bya zupenie inna.
Podejrzewacie, e ten, kto wysya te kartki, to sprawca tego, co si
stao na Val?
Na razie nic nie podejrzewamy, ale trzeba si temu przyjrze. Jutro
pojedziemy z Paul do Gteborga porozmawia z rodzicami adopcyjnymi
Ebby. Gsta, jak wiesz, nie radzi sobie zbyt dobrze w kontaktach z ludmi, a
Paula bagaa, ebym jej pozwoli troch popracowa.
Zdaje si, e od siedzenia w domu chodzi po cianach.
Tylko uwaaj, eby si nie przemczya. atwo przeceni wasne
siy.
Moja ty kwoczko. Umiechn si. Przeyem ju dwie cie,
nie jestem w tej dziedzinie zupenym ignorantem.
Pozwl, e ucil: t y nie przeye adnej ciy. Nie przypominam
sobie, eby cierpia z powodu blw w miednicy, puchnicia stp, mrowienia
w nogach i zgagi ani eby przey dwudziestodwugodzinny pord i cesarskie
cicie.
Okej, rozumiem. Patrik podnis rce. Obiecuj, e bd mia
na ni oko. Mellberg nigdy by mi nie darowa, gdyby jej si co stao. Moesz
o nim mwi co chcesz, ale musisz przyzna, e za rodzin byby gotw pj
w ogie.
Na ekranie pojawiy si napisy. Erika zacza skaka po kanaach.
A co waciwie Mrten ma tam do roboty? Dlaczego si upar, eby
zosta?
Nie wiem. Nie podobao mi si, e zostaje. Wygld u jakby za chwil
mia si rozlecie. Sprawia wraenie opanowanego, wszystko przyjmuje z
dziwnym spokojem, ale przypomina mi kaczk, ktra spokojnie sunie po
wodzie ale pod powierzchni szaleczo przebiera apkami. Rozumiesz, o co
mi chodzi? Czy plot bzdury?
Doskonale ci rozumiem.
Zmieniaa kanay. W kocu wybraa Najbardziej niebezpieczny zawd
wiata na Discovery Channel. Z obojtn min patrzya, jak mczyni w
sztormiakach, zmagajc si z wichur, zgarniaj jeden za drugim ogromne
metalowe wicierze z krabami. Wyglday jak wielkie pajki.
Nie wemiecie Ebby?
Nie. Bez niej bdzie nam zrczniej rozmawia. Paula przyjdzie o
dziewitej.
Wsiadamy do volvo i jedziemy do Gteborga.
Dobrze. Bd moga pokaza Ebbie materiay o jej rodzinie.
Nie widziaem ich. Masz co, co mogoby by dla nas wane?
Erika musiaa chwil pomyle.
Nie. O tym, co mogoby mie jakie znaczenie, ju ci powiedziaam.
Wszystkie dotycz odlegej przeszoci. Myl, e bd ciekawe tylko dla niej.
Mimo to chtnie je zobacz. Byle nie dzi. Teraz ma by tylko
przyjemnie. Przysun si do Eriki, obj j i pooy gow na jej ramieniu.
Boe, ale ci faceci maj robot.
Wyglda na miertelnie niebezpieczn. Co za szczcie, e nie jestem
rybakiem i nie owi krabw.
Zgadza si, kochanie. Codziennie dzikuj losowi, e nie jeste
rybakiem i nie owisz krabw. Zamiaa si i pocaowaa go w czubek
gowy.
Od wypadku mia uczucie, jakby mu grao w stawach. Bolao i rwao,
kiedy co si miao wydarzy. Teraz te tak si czu. Jak w najwikszy upa
przed straszliw burz.
Ia doskonale si orientowaa w jego nastrojach i zazwyczaj go besztaa,
kiedy si zamyla albo wpada w melancholijny nastrj. Ale nie dzi. Dzi
starali si unika. Poruszali si po domu tak, eby si nie spotka. Do
pewnego stopnia nawet go to pobudzao.
Najbardziej nie znosi nudy. W dziecistwie nie potrafi usiedzie
spokojnie piciu minut.
Ojciec si mia, e cigle szuka nowych wyzwa i sprawdza, jak daleko
moe si posun.
Mama biadolia nad wszystkimi zamaniami koci czy stuczeniami, ale
ojciec by z niego dumny.
Od tamtej Wielkanocy ju si nie spotkali. Wyjecha za granic, nie
zdy si nawet z nim poegna. Mijay lata, gwnie uywa ycia. Ojciec
mimo to okaza sil szczodry. Kiedy na koncie robio si pusto, cigle
przelewa pienidze. Nigdy nie robi mu wyrzutw ani nie prbowa go
ogranicza. Pozwala na ten swobodny lot. W kocu przelecia za blisko
soca.
Zawsze przeczuwa, e tak si to skoczy. Rodzice ju nie yli i nie
zobaczyli, jak wypadek na krtej grskiej drodze odbiera mu nie tylko dz
przygd, lecz take wadz nad wasnym ciaem. Ojciec nie musia go oglda
przykutego do wzka.
Przeszli z I dug drog. Teraz zblia si przeom. Wystarczy iskra, eby
wszystko spono. Mowy nie ma, eby kto inny wykrzesa t iskr. Zrobi to
sam.
Nasuchiwa. W domu panowaa absolutna cisza. Widocznie Ia posza si
pooy.
Wzi ze stou telefon i pooy go sobie na kolanach. Potem wyjecha na
taras i zacz dzwoni do wszystkich po kolei. Telefon za telefonem.
Kiedy skoczy, pooy rce na udach i spojrza z gry na Fjllback.
Wygldaa jak wielka tawerna. W ciemnoci nocy jarzya si mnstwem
wiate. Potem spojrza na morze i Val. W starym orodku kolonijnym byo
ciemno.
CMENTARZ LOV 1933
22
Mama szwedzki magazyn lifestyleowy.
Nie masz nic przeciwko temu, eby sobie zerwaa? Znaa swoj
crk i wiedziaa, e za chwil na krzakach nie bdzie nawet jednej dojrzaej
maliny.
Na zdrowie powiedzia Gsta, nalewajc do filianek kawy.
Inaczej tylko ptaki bd miay z nich poytek. MajBritt robia z nich demy i
sok, ale mnie takie rzeczy nie le.
Ebba... Przerwa. Wrzuci do kawy kostk cukru.
Co Ebba? Przypomniaa sobie wyraz twarzy Ebby, kiedy pyny
z Val. Wida byo, e chciaaby i uciec, i zosta.
Ebba te potrafia sta i zrywa tak dugo, a zjada wszystkie
powiedzia z ociganiem. Tamtego lata, gdy bya u nas, nie byo ani
sokw, ani demw, ale MajBritt i tak si cieszya. Kapitalnie to wygldao.
Staa w samej pieluszce i opychaa si malinami.
Sok jej cieka po pulchnym brzuszku.
Ebba u was mieszkaa?
Tak, ale to byo tylko jedno lato. Pniej zabraa j ta rodzina z
Gteborga.
Erika zamilka na dusz chwil. Musiaa strawi to, co powiedzia.
Dziwne. Zbierajc materiay, nie znalaza nic o tym, e maa Ebba mieszkaa
u Gsty i jego ony. Teraz zrozumiaa, dlaczego tak bardzo si zaangaowa.
Nie mylelicie o tym, eby j zatrzyma? spytaa w kocu.
Gsta patrzy na filiank, nie przestawa miesza. Zrobio jej si gupio.
Nie podnis wzroku. Domylia si, e ma zy w oczach. Odchrzkn i
przekn lin.
Jeszcze jak. Duo o tym rozmawialimy. Ale MajBritt uwaaa, e
nie damy rady, a ja daem si przekona. Wydawao nam si, e nie moemy
jej zbyt wiele da.
A potem, kiedy j zabrali do Gteborga, mielicie z ni jaki kontakt?
Gsta jakby si zawaha. Potrzsn gow.
Nie. Uwaalimy, e lepiej bdzie cakiem go zerwa. Kiedy
odjedaa... Gos mu si zaama, nic mg dokoczy. Erika si
domylia, nie musia nic tumaczy.
Jak to byo spotka si z ni po latach?
Byo do szczeglnie. Jest doros kobiet, nie znam jej. Z drugiej
strony mam wraenie, jakbym w niej widzia tamt ma dziewuszk, ktra
staa przy krzaku malin i odpowiadaa umiechem na kade spojrzenie.
Teraz ju si tak nie umiecha.
Nie umiecha si. Zmarszczy czoo. Wiesz, co si stao z ich
synkiem?
Nie, nie chciaam pyta. Patrik i Paula jad wanie do Gteborga
porozmawia z jej rodzicami adopcyjnymi. Na pewno si dowiedz.
Nie podoba mi si ten jej m. Gsta sign po drodwk.
Mrten? Nie wydaje mi si, eby co z nim byo nic tak. Ale na
pewno maj problemy.
Musz si upora z aob po dziecku, a widz po siostrze, e ma to
ogromny wpyw na relacje. Wsplna aoba niekoniecznie zblia ludzi.
Masz racj. Gsta kiwn gow.
Erika przypomniaa sobie, e on te wie o tym bardzo dobrze. Jego
jedyne dziecko umaro kilka dni po narodzinach. A potem stracili Ebb.
Wujku, zobacz, ile tu malin! zawoaa Maja spod krzaka.
Jedz, ile chcesz! . odkrzykn i oczy mu si zaszkliy.
Moe by kiedy z nimi posiedzia?
Z ca trjk bym sobie nie poradzi, ale ma mgbym si
zaopiekowa, gdybycie potrzebowali pomocy.
Bd o tym pamita. Postanowia, e postara si o tak okazj.
Maja nie naleaa do niemiaych. Midzy ni a ponurym koleg taty
zawizaa si ni szczeglnego porozumienia.
Poza tym wida byo, e w sercu Gsty jest puste miejsce, ktre mogaby
wypeni.
Co mylisz o tym, co si wczoraj stao?
Jako mi si to nie skada. Elvanderowie zniknli w 1974 roku,
prawdopodobnie zostali zamordowani. Potem przez lata nic si nie dziao, a
do powrotu Ebby. I nagle rozptuje si pieko. Dlaczego?
Z pewnoci nie chodzi o to, e mogaby co ujawni. Bya za maa,
eby cokolwiek pamita.
To prawda. Sdz raczej, e kto nie chcia dopuci, eby znaleli
krew. To z kolei trudno powiza z wczorajszymi strzaami, bo krew ju
znaleli.
Ale kartka, ktr przynis Mrten, wiadczy o tym, e kto jej le
yczy. A skoro kartki przychodziy od 1974 roku, mona przypuszcza, e
wszystko, co si przydarzyo Ebbie w ostatnim tygodniu, ma zwizek z
zaginiciem jej rodziny. Chocia dopiero teraz ten kto jej grozi.
Wanie, ja...
Maju! Nie popychaj Noela! Erika zerwaa si i podbiega do
przepychajcych si dzieci.
Bo Noel wzi moj malink. I... on j zjad! Maja rozryczaa si
na caego.
Prbowaa kopn Noela.
Erika mocno chwycia crk za rami i spojrzaa na ni surowo.
Przesta! Nie wolno kopa brata. Na krzaku jest jeszcze cae
mnstwo malin. Wskazaa na uginajcy si od dojrzaych owocw krzak.
Ale ja chciaam t! Maja miaa tak min, jakby j spotkaa wielka
niesprawiedliwo. Erika pucia j, eby wzi na rce i pocieszy Noela.
Maja skorzystaa z okazji Wujku Gsto! Noel zabra moj malink!
szlochaa.
Gsta przyjrza si jej umazanej buzi i z umiechem posadzi j sobie na
kolanach. Od razu zwina si w rozczulajcy kbuszek.
No ju powiedzia i pogaska j po gwce, jakby cae ycie nie
robi nic innego, tylko pociesza zrozpaczone trzylatki. Wiesz, ta malinka,
na ktrej ci tak zaleao, nie bya najlepsza.
Nie? zdziwia si Maja i nagle przestaa paka.
Nie. Ja wiem, gdzie s najlepsze maliny, ale to bdzie nasza
tajemnica. Nie wolno ci tego powiedzie nikomu, ani braciom, ani nawet
mamie.
Nie powiem.
W takim razie posuchaj powiedzia Gsta i zacz jej szepta do
ucha.
Maja suchaa uwanie. Potem zsuna si z jego kolan i pobiega do
krzakw. Noel ju si uspokoi, Erika wrcia do stou.
Co jej powiedziae? e gdzie s najlepsze maliny?
Powiedziabym ci, ale potem musiabym ci niestety zamordowa
odpar Gsta z umiechem.
Erika odwrcia gow i spojrzaa w stron krzakw. Maja staa na
paluszkach i zrywaa maliny, ktre dla bliniakw rosy zbyt wysoko.
Spryciarz z ciebie zauwaya ze miechem. O czym
rozmawialimy? Wanie, o wczorajszej prbie zamordowania Ebby. Musimy
ruszy z miejsca. Udao ci si ustali, co si stao z rzeczami Elvanderw?
Mogyby si okaza bezcennym rdem informacji. Czy to moliwe, eby
wszystko zostao wyrzucone? Moe kto tam przyszed posprzta? Czy
wszystko robili sami, cznie ze sprztaniem i uprawianiem ogrodu?
Gsta nagle si wyprostowa.
Boe, jaki ja jestem gupi. Chyba naprawd si starzej.
Co takiego?
e te nie pomylaem... Tylko e w pewnym sensie ten facet nalea
do inwentarza, co zreszt znaczy, e powinienem by pomyle o nim
wczeniej.
Erika spojrzaa na niego z irytacj.
O kim ty mwisz?
O Ollem, zomiarzu.
O wacicielu zomowiska w Bracke? Co on ma wsplnego z Val?
Bywa tam kiedy chcia. By kim w rodzaju zotej rczki.
Mylisz, e mg zabra rzeczy?
Gsta rozoy rce.
To by wszystko tumaczyo. Facet zbiera wszystko, wic nie
zdziwibym si, gdyby wzi ile si da, jeli nikt inny si nie upomnia.
Pytanie, czy nadal je przechowuje.
e niby zrobi wiosenne porzdki i wszystkiego si pozby?
Erika si rozemiaa.
Jeli je zabra, to rzeczywicie mona zaoy, e je ma do tej pory.
Moe bymy od razu do niego pojechali. Chciaa wsta z krzesa. Gsta
powstrzyma j gestem Tylko spokojnie. Jeli s na zomowisku, to znaczy,
e le tam od ponad trzydziestu lat. Mao prawdopodobne, eby miay
znikn wanie dzi. Zreszt to nie jest odpowiednie miejsce dla dzieci.
Zadzwoni do niego i jeli to ma, pojedziemy, jak zaatwisz kogo do nich
Wiedziaa, e ma racj, ale entuzjazm a j roznosi i nic nie moga na to
poradzi.
Jak ona si czuje? spyta.
Erika dopiero po chwili zorientowaa si, o kogo mu chodzi.
Ebba? Jest wykoczona. Mam wraenie, e z ulg opucia wysp.
I tego swojego Mrtena.
Sdz, e si co do niego mylisz. Chocia w pewnym sensie moesz
mie racj. Przez to, e s tam tylko we dwoje, nieuchronnie dochodzi do
zmczenia materiau. Udao mi si j zainteresowa jej biologiczn rodzin.
Jak wrc do domu i poo chopcw spa, poka jej wszystko, co
zebraam.
Na pewno to doceni. Historia jej rodziny jest rzeczywicie barwna.
Co najmniej. Erika wypia ostatni yk kawy. Skrzywia si, bya
zimna. Nawiasem mwic, rozmawiaam z Kjellem z Bohuslningen.
Mwi mi troch o przeszoci Johna Holma.
Opowiedziaa pokrtce o rodzinnej tragedii, ktra zasiaa w sercu Holma
nienawi, i o kartce, o ktrej wczeniej baa si wspomnie.
Gimle? Pojcia nie mam, co to znaczy. Ale to nie musi mie nic
wsplnego z Val.
To prawda, ale zaniepokoio go to tak bardzo, e zleci komu, eby
si wama do naszego domu wymskno jej si.
Wamali si do was? Co na to Patrik?
Erika milczaa. Gsta wpatrywa si w ni z niedowierzaniem.
Nic mu nie powiedziaa? Jego gos przeszed w falset. Jeste
pewna, e to John Holm i jego banda?
To tylko domysy. Zreszt nic si nie stao. Kto wszed przez
werand, poszpera w moim gabinecie, chcia si zaogowa do mojego
komputera, ale nie udao mu si. Powinnam si cieszy, e nie ukrad
twardego dysku.
Patrik oszaleje, jak si dowie. I wcieknie si na mnie, jeli si
domyli, e wiedziaem i te nic nie powiedziaem.
Erika westchna.
Powiem mu. A najciekawsze jest to, e w moim gabinecie jest co tak
dla kogo wanego, e jest gotw zaryzykowa wamanie. I wydaje mi si, e
to wanie ta kartka.
Mylisz, e John Holm naprawd zrobiby co takiego? Zaszkodziby
Przyjacioom Szwecji, gdyby si wydao, e si wama do domu policjanta?
Uwaam, e zaryzykowaby, gdyby chodzio o co wanego. Tak czy
inaczej, daam t kartk Kjellowi, Niech on si dowie, o co tam chodzi.
Dobrze. Ale wieczorem powiesz o wszystkim Patrikowi. Inaczej
marnie si to dla mnie skoczy.
Powiem odpara niechtnie. Mylaa o tym bez entuzjazmu, ale
wiedziaa, e musi to zrobi.
Gsta pokrci gow.
Jestem ciekaw, czy Patrikowi i Pauli uda si czego dowiedzie.
Zaczynam wtpi.
Erik ucieszya ta zmiana tematu.
Zosta nam Olle przypomniaa. Wic jeszcze jest nadzieja.
Nadzieja jest zawsze odpar Gsta.
SZPITAL S:T JRGENS 1936
25
Cajsa Warg wac. Anna Christina Warg, XVIIIwieczna autorka ksiki kucharskiej.
Odegraa w szwedzkiej sztuce kulinarnej podobn rol jak Lucyna wierciakiewiczowa w polskiej.
Ale teraz nie moga zosta duej. Nie rozumiaa, po co chcia wrci. I
nie powinna bya mu na to pozwoli. Po co wraca do przeszoci, skoro to
tak boli? Kolejny raz spenia jego yczenie. Ale teraz koniec. Nie bdzie sta
obok i patrze, jak skacze w przepa.
Jedyne, co moe zrobi, to pojecha do domu i czeka, a przyjedzie za
ni i bd mogli y tak jak dotychczas. Bez niej sobie nie poradzi. Bdzie
musia to zrozumie.
Przecigna si i spojrzaa na Leona. Siedzia na tarasie, tyem do niej.
Posza si spakowa.
Erika bya w kuchni. Nagle usyszaa, jak otwieraj si drzwi. W
nastpnej chwili do kuchni wpad Patrik.
Cholera jasna, co ty wyprawiasz?! krzykn. Jak moga mi nie
powiedzie, e mielimy wamanie?
No bo... nie byam pewna... tumaczya si bez sensu.
Patrik by wcieky, dokadnie tak, jak zapowiedzia Gsta.
Gsta powiedzia, e podejrzewasz Holma, a mimo to nic nie
powiedziaa. Przecie to s bardzo niebezpieczni ludzie!
Mw ciszej. Dopiero co upiam dzieci. Chodzio nie tylko o
dzieci. Erika nienawidzia konfliktw. Kiedy kto na ni krzycza, chowaa si
jak limak w skorupie.
Zwaszcza kiedy krzycza Patrik. Bardzo rzadko podnosi gos. Teraz byo
szczeglnie kiepsko, bo czciowo musiaa mu przyzna racj.
Usid, porozmawiajmy o tym. Ebba jest na grze, w moim
gabinecie.
Widziaa, e Patrik stara si odzyska panowanie nad sob. Kilka razy
gboko odetchn. Wypuszcza powietrze nosem. Chyba si udao. Nadal by
blady, ale kiwn gow i usiad przy stole.
Mam nadziej, e usysz przekonujce wyjanienie, take tego, e
knulicie z Gst za moimi plecami.
Erika usiada naprzeciwko ma. Wpatrywaa si w st i zastanawiaa
si, jak powiedzie szczer prawd, a jednoczenie przedstawi siebie w
moliwie najlepszym wietle. Nabraa powietrza i zacza opowiada o tym,
jak skontaktowaa si z Gst.
Przecie sam jej powiedzia, e Gsta jest zainteresowany spraw
zaginicia Elvanderw rwnie z powodw osobistych. Przyznaa, e nie
powiedziaa mu, bo wiedziaa, e mu si to nie spodoba. Namwia Gst,
eby przez jaki czas sobie pomagali. Patrik mia nieweso min, ale sucha
jej. Zblad, gdy przesza do wizyty u Johna Holma i tego, jak odkrya, e kto
prbowa si zalogowa do jej komputera.
Ciesz si, e ci nie sprztnli komputera. Domylam si, e ju za
pno na zabezpieczenie odciskw palcw.
Rzeczywicie, teraz to bez sensu. Ja go uywaam, dzieci dotykaj
wszystkiego upakanymi rczkami...
Patrik z rezygnacj krci gow.
Poza tym nie mam pewnoci, e to sprawka Holta powiedziaa.
Zaoyam, e tak, bo stao si to wkrtce po tym, jak przypadkiem wziam t
kartk.
Przypadkiem! Patrik parskn.
Ale ju j przekazaam Kjellowi. Bez obaw.
Przecie oni nie wiedz, e j oddaa. Spojrza na ni jak na
idiotk.
Nie, oczywicie, ale ju nic poza tym si nie stao.
Czy Kjellowi udao si ustali co wicej? Powinna bya mi o tym
powiedzie, to moe mie jaki zwizek ze spraw.
Nie wiem. Sam go zapytaj.
Dobrze, ale wolabym wiedzie o tym wczeniej. W kadym razie
Gsta powiedzia mi, czego si dowiedzielicie.
Wanie, a jutro mamy si spotka z Ollem. Chcemy go zapyta o
rzeczy Elvanderw.
Z tym zomiarzem?
Gsta ci nie mwi? Doszlimy do tego, co si stao z dobytkiem
Elvanderw. Okazao si, e zomiarz Olle by w internacie kim w rodzaju
zotej rczki. Kiedy Gsta do niego zadzwoni, eby zapyta o rzeczy
Elvanderw, powiedzia: Strasznie duo czasu potrzebowalicie, eby si do
mnie zgosi! Zamiaa si gono.
Trzyma to wszystko tyle lat?
Tak. Jutro o dziesitej jad do niego z Gst. Zobaczymy, co zostao.
Nie jedziesz powiedzia Patrik. Ja z nim pojad.
Ale ja... zacza i zrozumiaa, e pora si podda. Okej.
Od dzisiaj trzymasz si z dala od tej sprawy powiedzia
stanowczo, ale wida byo, e ju mu przeszo.
Erika przyja to z prawdziw ulg.
Na schodach rozlegy si kroki Ebby. Erika wstaa, eby dokoczy
zmywanie.
Zgoda? spytaa.
Zgoda odpar Patrik.
Siedzia w ciemnociach i patrzy na ni. To jej wina.
Wykorzystaa jego sabo i sprowokowaa go do zamania przysigi,
ktr zoy Ebbie. Bo przecie kiedy przysiga, e bdzie j kocha w
radoci i w smutku, do mierci. Nie zmienio tego nawet to, e zrozumia e to
ona jest winna tego, co si stao. Kocha j i chcia jej przebaczy. Kiedy sta
przed ni odwitnie ubrany i przysiga, e bdzie jej wierny.
Bya taka pikna, gdy w prostej biaej sukience patrzya mu w oczy i
braa sobie jego sowa do serca. Anna to wszystko zniszczya.
Mrukna przez sen i wbia gow w poduszk Ebby. W tym momencie
gotw by jej t poduszk wyrwa. Nie powinna jej bruka swoim zapachem.
Ebba zawsze uywaa tego samego szamponu i poszewka pachniaa tak jak jej
wosy. Siedzia na brzegu ka. Zacisn pi. Powinna tu lee Ebba.
wiato ksiyca padaoby na pikn twarz, tworzyoby cienie wok nosa i
pod oczami. To jej nagie piersi powinny si wznosi i opada pod kodr, w
rytm jej oddechu. Piersi Ebby, drobne jak pki kwiatw, byy zupenie inne
ni piersi Anny.
Od piersi Anny biegy blizny, wiy si a do brzucha. Wczeniej czu pod
palcami, e s szorstkie. Teraz na ich widok poczu obrzydzenie. Ostronie
chwyci kodr i podcign j, przykry Ann. Ohydne ciao, ktre
przyciskao si do niego, zacierajc wspomnienie ciaa Ebby. Zemdlio go na
sam myl o tym. Musi to uniewani, zatrze, eby Ebba moga wrci. Na
chwil znieruchomia, wzi swoj poduszk i powoli opuci j na twarz
Anny.
FJLLBACKA 1951
27
Sommarkrysset popularny szwedzki program rozrywkowy z konkursem dla
telewidzw.
Zaraz skoczymy oprnia kartony. Ty zacznij ukada.
Odwrci si i spojrza na ni. Mama przyjechaa?
Nie, ale dzieci s ju na tyle due, e mog zosta same.
Rozemiaa si. No pewnie, e tak. Skd bym wiedziaa, e mam
przyjecha?
Prawd mwic, najpierw prbowaem zapa Ann, ale nie odebraa
ani w domu, ani komrki.
Nie odebraa? Dziwne. Erika zmarszczya czoo. Anna raczej nie
rozstawaa si z komrk.
Dan i dzieci wyjechali. Pewnie drzemie sobie na leaku.
Masz racj. Postanowia si nie denerwowa i zaj lecymi
przed ni przedmiotami.
Dusz chwil pracowali w ciszy. W pudach by gwnie ksiki,
dugopisy, szczotki do wosw, buty i ubrania. Po tylu latach czu je byo
stchlizn i pleni.
Co si stao z meblami i ozdobami? spytaa Erika.
Zostay w domu. Podejrzewam, e wikszo znikaa wraz z
kolejnymi lokatorami.
Trzeba spyta Ebb i Mrtena. Co jednak powinno zosta, wic moe
co znaleli, kiedy si wprowadzali.
Wanie, wczoraj Anna popyna do Mrtena. Wzia nasz
motorwk. Mam nadziej, e wrcia caa.
Na pewno wszystko w porzdku, ale jeli masz si niepokoi,
zadzwo do niego i spytaj, o ktrej wypyna.
Chyba rzeczywicie tak zrobi.
Signa do torebki po komrk i znalaza numer Mrtena. Rozmawiali
chwil, a potem spojrzaa na Patrika.
Siedziaa tam nieco ponad godzin. Kiedy wypywaa, morze byo
zupenie spokojne.
Patrik wytar zakurzone donie o spodnie.
No to ju wiesz.
Tak. Dobrze, e ju wiem. Kiwna gow, ale nie pozbya si
wtpliwoci. Co nie dawao jej spokoju. Zdawaa sobie jednak spraw, e jest
wobec siostry nadopiekucza i e atwo popada w przesad. Odsuna od
siebie te myli i wrcia do przegldania tego, co leao na stoach.
Dziwne powiedziaa, wskazujc na kartk z list zakupw.
Musiaa to napisa Inez, ale jako trudno sobie wyobrazi, e ya normalnie i
robia list zakupw: mleko, jajka, cukier, dem, kawa...
Podaa kartk Patrikowi. Spojrza, westchn i odda jej.
Nie mamy czasu na takie rzeczy. Musimy si skupi na tym, co
istotne.
Okej. Erika odoya kartk na st. Przegldali wszystko po kolei.
Ten Rune by skrupulatny. Gsta pokaza im zeszyt, w ktrym
Elvander zapisywa wydatki. Pismo byo tak staranne, jakby zapiski robiono
na maszynie. Odnotowa kady wydatek, nawet najmniejszy
powiedzia, przewracajc kolejne kartki.
Po tym, co o nim syszaam, jako mnie to nie dziwi powiedziaa
Erika.
Spjrzcie na to. Zdaje si, e kto si podkochiwa w Leonie.
Patrik wskaza na zabazgran kartk w notesie.
A serce L odczytaa Erika. wiczya przyszy podpis: Annelie
Kreutz. Wic Annelie kochaa si w Kreutzu. Tak wanie mi mwiono.
Ciekawe, co na to tata Rune powiedzia Gsta.
Gdyby rzeczywicie co midzy nimi byo, przy tak surowym ojcu
mogo si skoczy katastrof stwierdzi Patrik.
Pytanie, czy uczucie byo odwzajemnione. Erika przysiada na
stole. Annelie kochaa si w Kreutzu, ale czy on si kocha w niej? Wedug
Johna Holma nie, ale przecie mg tego nie okazywa.
Nocne haasy przypomnia Gsta. Mwia, e Ove Linder
sysza jakie haasy.
Moe to Kreutz i Annelie si skradali?
Moe duchy? doda Patrik.
E tam. Gsta wyszarpn plik rachunkw i zacz je oglda.
Czy Ebba wrcia na wysp?
Tak, zabraa si odzi pocztow odpara Erika nieobecnym
gosem. Ogldaa album ze zdjciami. Jedno z nich przedstawiao mod
kobiet z dugim i prostymi wosami. Z maym dzieckiem. Nie wyglda na
szczliw.
Patrik zajrza jej przez rami.
Inez z Ebb.
Tak, a to pewnie reszta dzieci Elvandera. Wskazaa na trjk
dzieci w rnym wieku i rnego wzrostu. Stay na tle ciany, wyranie
niezadowolone.
Ebba bdzie przeszczliwa, kiedy to zobaczy powiedziaa Erika,
odwracajc stron.
To dla niej bardzo wane. Spjrzcie, to chyba jej babcia Laura.
Paniusia wyglda na herodbab zauway Gsta. Przystan z
drugiej strony, eby popatrze.
Ile miaa lat, kiedy umara? spyta Patrik.
Erika si zamylia.
Musiaa mie pidziesit trzy. Pewnego ranka znaleli j martw za
domem.
Nic podejrzanego? spyta Patrik.
O ile wiem, nie. Syszae co, Gsta?
Gsta potrzsn gow.
Lekarz, ktry tam by, stwierdzi, e wysza w nocy, dostaa zawau i
umara.
Wszystko wskazywao na to, e z przyczyn naturalnych.
Czy to jej matka znikna? spyta Patrik.
Tak, w 1949 roku.
Stara pijaczka powiedzia Gsta. Tak syszaem.
To cud, e Ebba jest normalna, cho pochodzi z takiej rodziny.
Moe dlatego, e wychowywaa si w Partille, a nie na Val
powiedzia Gsta.
Z pewnoci odpar Patrik.
Po dwch godzinach przejrzeli wszystko i spojrzeli po sobie. Byli
rozczarowani. Ebba dostanie zdjcia i osobiste rzeczy swoich krewnych, ale
nie znaleli nic, co mogoby popchn naprzd dochodzenie. Erice prawie
chciao si paka. Wizaa z tymi rzeczami wielkie nadzieje. Tymczasem
sterczeli wrd nikomu niepotrzebnych klamotw.
Patrzya na ma. Co go nurtowao, ale nie umia powiedzie co. Znaa
t min.
O czym mylisz?
Sam nie wiem. Co mnie... niewane, potem mi si przypomni
powiedzia z irytacj.
Pakujemy wszystko z powrotem powiedzia Gsta i zacz
wkada rzeczy do najbliszego kartonu.
Tak, nie pozostaje nam nic innego.
Patrik rwnie zabra si do sprztania. Erika staa chwil. Rozejrzaa si
jeszcze raz. A nu zobaczy co ciekawego. Ju miaa si podda, kiedy jej
wzrok pad na kilka wygldajcych znajomo nieduych czarnych ksieczek.
Paszporty Elvanderw. Gsta uoy je w osobn kupk. Zmruya oczy,
podesza bliej i policzya. Wzia je do rki i uoya obok siebie.
Patrik przerwa pakowanie i spojrza na ni.
Co robisz?
Nie widzisz? Wskazaa na paszporty.
Nie. Co?
Policz je.
Policzy i szeroko otworzy oczy.
Cztery powiedziaa. Nie powinno by pi?
Nie, jeli przyjmiemy, e Ebbie nie zdyli wyrobi.
Patrik podszed i wzi paszporty do rki. Otwiera kolejno, sprawdza
nazwiska i zdjcia. Potem odwrci si do Eriki.
No i? Ktrego brakuje? spytaa.
Annelie. Jej paszportu nie ma.
FJLLBACKA 1961
MAMA WIE NAJLEPIEJ. Dla Inez byo to oczywiste. Ojca nie pamitaa.
Miaa zaledwie trzy lata, gdy dosta udaru i po kilku tygodniach pobytu w
szpitalu zmar. Od tamtej pory byy tylko we trzy: ona, mama i Nanna.
Czasem si zastanawiaa, czy kocha mam. Nie miaa pewnoci. Kochaa
Nann i misia, z ktrym spaa od wczesnego dziecistwa, ale mam?
Wiedziaa, e powinna, bo inne dzieci ze szkoy kochay swoje mamy. Czasem,
rzadko, gdy pozwalano jej si bawi u koleanki, widziaa radosne powitania:
crka rzucaa si mamie na szyj. Miaa wtedy gul w brzuchu.
Potem te tak robia, kiedy wracaa do domu. Rzucaa si w zawsze
otwarte, ciepe objcia Nanny.
Mama nigdy nie bya dla niej niedobra, nie podniosa gosu. To Nanna j
rugaa, jeli bya nieposuszna. Ale mama bya bardzo stanowcza i Inez
wiedziaa, e nie wolno jej si sprzeciwia.
Najwaniejsze, eby wszystko robi jak naley. Mama zawsze powtarzaa:
Cokolwiek robisz, rb tak jak naley. Nie wolno byo niczego robi byle jak.
Lekcje miay by odrobione starannie, literki nie mogy zachodzi na linie, a
cyfry musiay sta w idealnych supkach. Nie wolno byo zostawia ladw po
le wpisanych cyferkach, choby si je wytaro gumk. Jeli nie bya pewna,
powinna najpierw pisa na brudno.
Inna wana rzecz: nie baagani, bo moe si sta si co strasznego. Nie
wiadomo dokadnie co, ale w jej pokoju zawsze ma by absolutny porzdek.
Moga nagle przyj mama.
Kiedy widziaa nieporzdek, na jej twarzy malowa si zawd. Mwia, e
musz porozmawia. Inez nie znosia tych rozmw. Nie chciaa martwi
mamy, a rozmawiay wanie o tym, e j rozczarowaa.
Rwnie w pokoju Nanny i w kuchni nie wolno byo baagani. Do innych
pokojw sypialni mamy, salonu, gocinnego w ogle nie wolno jej byo
wchodzi. Mama mwia, e mogaby co zepsu i e to nie miejsce dla dzieci.
Inez bya posuszna, bo to uatwiao ycie.
Nie lubia awantur i rozmw z mam. Jednego i drugiego moga unikn,
jeli postpowaa tak, jak kazaa mama.
W szkole trzymaa si z boku i robia dokadnie to, co powinna. Wida
byo, e nauczycielce si to podoba. Doroli cenili posuszestwo.
Inne dzieci nie zwracay na ni uwagi, jakby nie byo warto jej zaczepia.
Kilka razy prboway j drani, mwic co o jej babci. Dziwio j to.
Przecie nie miaa babci. Spytaa mam, ale mama, zamiast odpowiedzie,
zapowiedziaa, e bd musiay porozmawia.
Potem spytaa Nann, a Nanna nieoczekiwanie cigna usta i odpara,
e to nie jej sprawa.
Wicej nie pytaa. Nie byo to a tak wane, eby miaa si naraa na
kolejna rozmow.
Zreszt mama wie najlepiej.
EBBA WYSKOCZYA NA pomost i wylewnie podzikowaa za
podrzucenie na Val. Sza ciek w stron domu. Po raz pierwszy, odkd tu
przyjechaa, przepeniaa j rado i oczekiwanie.
Cieszya si, e ma Mrtenowi tyle do opowiedzenia.
Spojrzaa na dom, uderzya j jego uroda. Oczywicie, czeka ich jeszcze
duo pracy, bo chocia ju si naharowali, to dopiero pocztek. Ale widoczny
by ogromny potencja. Biela wrd zieleni jak klejnot. I chocia sprzed
domu nie byo wida morza, wyranie si je wyczuwao.
Bd potrzebowa czasu, eby si na nowo odnale. Ich ycie z
pewnoci bdzie wyglda inaczej ni dotd. Co wcale nie znaczy, e gorzej.
Ich zwizek moe si jeszcze umocni. Do tej pory nie odwaya si o tym
pomyle, ale moe w ich yciu znajdzie si miejsce na dziecko. Nie teraz.
Wszystko jest jeszcze wiee i kruche, a do tego maj przed sob tyle pracy, i
nad domem, i nad sob. Ale w przyszoci Vincent mgby mie rodzestwo.
Tak to widziaa. Rodzestwo dla ich anioka.
Uspokoia rodzicw. Przeprosia, e nie powiedziaa im o wszystkim, i
przekonaa, eby nie przyjedali. Wieczorem zadzwonia jeszcze raz, eby
im opowiedzie, czego si dowiedziaa o swojej rodzinie. Cieszyli si razem z
ni. Wiedzieli, ile to dla niej znaczy.
Stanowczo odradzali powrt na wysp, dopki sytuacja si nie wyjani.
Wic skamaa, e spdzi u Eriki i Patrika jeszcze jedn noc.
Tak naprawd sama si baa. Przecie kto chcia ich pozabija. Ale
Mrten postanowi zosta na wyspie, a zdecydowaa, e zostanie z nim.
Wybraa go po raz drugi. Obawa, e go straci, okazaa si silniejsza od lku
przed nieznanym. mier Vincenta nauczya j, e czowiek nie do koca jest
w stanie zapanowa nad swoim yciem, a zwizek z Mrtenem to jej los. Bez
wzgldu na to, co si stanie.
Halo! Rzucia torb w kt przedpokoju. Mrten, gdzie jeste?
W domu panowaa absolutna cisza. Sza na gr, nasuchiwaa. Moe
popyn po co do Fjllbacki? Nie, widziaa dk przy pomocie. Obok
przycumowano drug. Maj gocia?
Halo! powtrzya, ale odpowiedzia jej tylko jej wasny gos
odbity od nagich cian.
Promienie soca wpaday przez okno, przewietlay wzbijane jej krokami
kby kurzu.
Wesza do sypialni.
Mrten?
Zdumiaa si, kiedy go zobaczya. Siedzia na pododze, oparty plecami o
cian, ze wzrokiem wbitym w jaki punkt. Nie rusza si.
Zaniepokoia si. Przykucna i pogadzia go po gowie. Wyglda na
wyczerpanego.
Co tam? spytaa. Spojrza na ni.
Wrcia? spyta monotonnym gosem.
Przytakna z zapaem.
Nawet sobie nie wyobraasz, ile ci mam do opowiedzenia. Miaam
czas, eby wszystko przemyle. Zrozumiaam to, co ty zrozumiae ju
dawno: e teraz mamy tylko siebie i e wanie dlatego powinnimy
sprbowa. Kocham ci, Mrten. Zawsze bdziemy nosi w sercach Vincenta,
ale nie moemy y tak, jakbymy te byli martwi.
Umilka. Czekaa na jego reakcj, ale Mrten milcza.
Wiesz, Erika opowiedziaa mi o mojej rodzinie i wreszcie wszystko
zaczo si skada w cao. Usiada obok niego i z entuzjazmem
opowiedziaa o Laurze, Dagmar i fabrykantce aniokw.
Mrten pokiwa gow.
Ten grzech jest dziedziczny.
Co chcesz przez to powiedzie?
Ten grzech przeszed na nastpne pokolenia powtrzy gosem
przechodzcym w falset.
Poczochra doni wosy. Ebba wycigna rk, eby mu je wygadzi.
Odtrci j.
Nigdy nie przyznaa, e to twoja wina.
Jaka wina? Ogarno j ze przeczucie, ale jeszcze prbowaa je
odsun. Przecie to Mrten, jej m.
e Vincent umar. Jak mielimy nadal by razem, skoro si nie
przyznaa? Ale teraz ju rozumiem. To jest w tobie. Twoja prababka
mordowaa dzieci, a ty zamordowaa nasze dziecko.
achna si, jakby j uderzy. Straszne sowa. Nawet uderzenie nie
byoby gorsze. Ona zabia Vincenta? Ogarna j rozpacz. Chciaa na niego
krzykn, ale widziaa, e co si z nim dzieje. On nie wie, co mwi. To
jedyne wytumaczenie. Gdyby wiedzia, nie powiedziaby czego tak
okrutnego.
Mrten powiedziaa najspokojniej jak moga.
Ale on wycelowa w ni palec i mwi dalej:
To ty go zamordowaa. To twoja wina. Masz to w genach.
Kochany, co ty mwisz? Przecie wiesz, e to nie tak. Nie
zamordowaam Vincenta.
Nikt nie jest winien jego mierci, wiesz o tym! Chwycia go za
ramiona i potrzsna, jakby chciaa, eby si ockn.
Rozejrzaa si. Dopiero teraz zauwaya, e ko jest rozgrzebane, a na
pododze stoi taca z talerzami z resztkami jedzenia i dwoma kieliszkami.
Chyba z czerwonym winem.
Kto tu by? spytaa, ale nie odpowiedzia. Patrzy na ni
lodowatym wzrokiem.
Powoli zacza si cofa. Instynkt podpowiada jej, e powinna ucieka.
To nie Mrten, to kto inny, ale od kiedy jest taki? Od kiedy ma w oczach ten
lodowaty chd, ktrego nigdy wczeniej nie widziaa?
Cofaa si. Mrten podnis si z podogi, nie odrywa od niej wzroku.
Baa si. Chciaa wsta, ale pchn j z powrotem na podog.
Mrten! powtrzya.
Jeszcze nigdy nie podnis na ni rki. Protestowa, kiedy chciaa zabi
pajka.
Ostronie go wynosi i wypuszcza na wolno. Powoli do niej docierao,
e tamtego Mrtena ju nie ma. Moe zaama si od razu po mierci
Vincenta, a ona nie zauwaya. Bya zbyt zajta wasnym blem, a teraz jest
ju za pno.
Mrten przekrzywi gow i przyglda jej si jak musze, ktra zapaa si
w sie. Serce jej walio, ale nie miaa siy si broni. Dokd miaaby ucieka?
Najprociej bdzie si podda. Nie baa si mierci, pjdzie do Vincenta. Ale
byo jej strasznie al. e Mrten si zaama i e nadzieje na przyszo
rozpyny si w powietrzu.
Kiedy si pochyli i zapa j za szyj, spokojnie spojrzaa mu w oczy.
Mia ciepe donie. Ich dotyk by taki znajomy, kiedy czsto pieciy jej
skr. ciska coraz mocniej.
Poczua, e serce zaczyna bi szybciej. Zobaczya patki pod powiekami.
Jej ciao si bronio, walczyo o tlen, ale odprya si si woli. Ogarnia j
mrok, pogodzia si z losem. Vincent czeka na ni.
Gsta zosta w sali konferencyjnej. Ochon. Mino podniecenie, ktre
go ogarno, kiedy odkryli, e brakuje jednego paszportu. Pewnie jest starym
niedowiarkiem, ale nie mg si oprze wraeniu, e moe go nie by z co
najmniej kilku powodw. Mg zosta zniszczony albo si zagubi. A moe
przechowywano go gdzie indziej i zagin, gdy sprztano dom.
Oczywicie brak paszportu mg by wan wskazwk, ale niech si
tym zajmie Patrik. On jeszcze raz dokadnie wszystko przejrzy. Jest to winien
Ebbie. Mogli co przeoczy albo zbagatelizowa.
MajBritt by mu nie darowaa, gdyby nie zrobi wszystkiego, eby pomc
dziewuszce.
Ebba wrcia na Val. Moe j tam spotka co strasznego. Musi temu
zapobiec.
Od chwili kiedy si do niego przytulia na Val, wtedy gdy od nich
wyjedaa, zajmowaa w jego sercu szczeglne miejsce. To by jeden z
najgorszych dni w jego yciu.
Nigdy nie zapomni tamtego ranka, kiedy kobieta z opieki spoecznej
przysza j zabra do nowej rodziny. MajBritt j wykpaa, piknie uczesaa i
zawizaa kokardk we wosach.
Ubraa j w liczn bia sukieneczk wizan pasie. Uszya j dla niej.
lczaa nad tym kilka wieczorw. Ebba wygldaa w niej tak licznie, e nie
mg na ni patrze bez blu.
Ba si, e przy poegnaniu pknie mu serce. Zamierza si ulotni bez
sowa, ale MajBritt powiedziaa, e trzeba si z ma poegna. Wic
przyklkn i otworzy ramiona, a Ebba przybiega. Kokardka na jej gowie
podskakiwaa, a sukieneczka wyda si jak agiel.
Obja go za szyj i cisna mocno, jakby czua e widz si ostatni raz.
Wyj z dopiero co spakowanego kartonu niemowlce ubranka Ebby.
Przekn lin.
Gsta. W drzwiach sta Patrik.
Gsta drgn i odwrci si. W rkach trzyma biay kaftanik.
Skd wiedziae, gdzie mieszkaj rodzice Ebby?
Gsta milcza. Chodziy mu po gowie rne odpowiedzi: na przykad e
gdzie ten adres widzia i zapamita. Pewnie nawet by mu si udao
przekona Patrika, ale tylko westchn i powiedzia:
To ja wysyaem te pocztwki.
G powiedzia Patrik. Strasznie tpy jestem. e te mi to nie
przyszo do gowy.
Powinienem ci powiedzie, nawet prbowaem kilka razy. Gsta
zwiesi gow. Ale wysyaem tylko kartki na urodziny. Ta ostatnia, ta,
ktr przynis Mrten, nie bya ode mnie.
Domylam si. Szczerze mwic, zastanowio mnie to, bo bya
zupenie inna.
Charakter pisma te nie by podobny do mojego. Gsta odoy
kaftanik.
Rzeczywicie, trudno podrobi twoje gryzmoy.
Gsta umiechn si z ulg. Jak to dobrze, e Patrik postanowi by
wyrozumiay. Sam chyba by nie potrafi zachowa si tak wielkodusznie.
Wiem, e to dla ciebie szczeglnie wane powiedzia Patrik, jakby
sysza jego myli.
Nic jej si nie moe sta. Gsta znw zacz grzeba w pudle. Po
chwili odwrci si do wci stojcego j drzwiach Patrika. Gdyby si
okazao, e Annelie yje, wszystko by si zmienio. Dzwonie do Kreutza?
Powiedziae mu, e chcemy z nim jeszcze raz porozmawia?
Wolabym go zaskoczy. Szanse, e zacznie mwi, bd wiksze,
jeli nam si uda wyprowadzi go z rwnowagi. Patrik umilk, jakby nie
by pewien, czy powinien mwi dalej. Po chwili powiedzia: Chyba si
domylam, kto wysa t ostatni kartk.
Kto?
Pokrci gow.
Poprosiem Torbjrna, eby co sprawdzi. Na razie wolabym nic nie
mwi. Ale obiecuj, e tobie powiem pierwszemu.
Mam nadziej. Gsta znw si odwrci. Zostao mu jeszcze sporo
do przejrzenia.
Co mu witao w gowie i domagao si uwagi. Postanowi nie
odpuszcza, dopki nie dojdzie, co to jest.
Rebecka pewnie nie zrozumie, ale zostawi jej list. Niech wie, e jest jej
wdziczny za spdzone razem lata i e j kocha. Zdawa sobie spraw, e
powici j i dzieci, eby zrealizowa swoje marzenie. Wstyd i bl zalepiy
go tak bardzo, e nie zdawa sobie sprawy, ile dla niego znacz. A mimo to
wiernie przy nim trwali.
Do dzieci te napisa. Im te nic nie wyjania. Poegna si tylko i wyda
dyspozycje.
Wane, eby pamitay, e spoczywa na nich odpowiedzialno za
wykonanie zadania. Nawet kiedy jego ju nie bdzie i nie bdzie mg im
przypomnie.
Powoli zjad jajko. Gotowao si dokadnie osiem minut. Na pocztku ich
maestwa, kiedy Rebecka nie staraa si wystarczajco mocno, bywao
rnie: raz siedem, raz dziewi minut. Ale to byo naprawd dawno temu.
Bya dobr, obowizkow on, jego rodzice te j lubili. Czasem bya zbyt
ulega wobec dzieci. Martwio go to, bo cho byy dorose, nadal wymagay
silnej rki. Nie mia pewnoci, e Rebecka sobie z nimi poradzi. Wtpi te,
czy bdzie dla nich pielgnowa ydowskie tradycje. Ale nie mia wyboru.
Jego haba przywrze do nich, nie pozwoli im i przez ycie z podniesionymi
gowami. Dla nich musi zoy ofiar z siebie.
W chwili saboci pomyla o zemcie, ale natychmiast odrzuci t myl.
Wiedzia, e zemsta nie przynosi nic dobrego. Pomnaa tylko zo.
Zjad jajko, starannie wytar usta i wsta od stou. Wychodzc z domu po
raz ostatni, nie obejrza si za siebie.
Obudzi j odgos otwierania cikich drzwi. Bya kompletnie
zdezorientowana. Zmruya oczy, patrzya na padajce przez szczelin
wiato. Gdzie jest? upao j w skroniach, usiada z wysikiem. Zmarza, jej
nagie ciao okrywao tylko cienkie przecierado. Trzsa si z zimna, obja
si za ramiona. Ogarnia j coraz wikszy strach. Mrten. Zacza sobie
przypomina. Leeli razem w maeskim ku. Pili wino, obudzio si w
niej podanie.
Teraz ju przypominaa sobie wyranie, chocia wolaaby nie pamita
splecionych cia w wietle ksiyca. Potem zrobio si ciemno. Nic wicej nie
pamitaa. Halo! zawoaa. Nikt nie odpowiedzia. Miaa poczucie,
jakby to si nie dziao naprawd, jakby bya Alicj w krainie czarw i jakby
wanie wpada do krliczej nory. Halo! zawoaa. Prbowaa wsta, ale
nogi si pod ni ugiy i pada na ziemi.
Kto wrzuci co duego, a potem drzwi zamkny si z hukiem.
Znieruchomiaa. Znw zapada absolutna ciemno. Pomylaa, e mimo
wszystko powinna sprawdzi, co to. Peza powoli, macaa domi. Od zimnej,
chropowatej podogi drtwiay jej palce. Podrapaa sobie kolana. Wreszcie na
co trafia, chyba na tkanin. Drgna, gdy poczua, e dotyka ciaa.
Czowiek. Zamknite oczy. Nie wyczua oddechu, ale ciao byo ciepe.
Dotkna szyi.
Wyczua palcami saby puls i bez zastanowienia cisna tego kogo za
nos. Gow odchylia do tyu i obja wargami usta. Zapach i wosy
wiadczyy o tym, e to kobieta. Wtaczaa jej do ust powietrze i miaa
wraenie, e zna ten zapach.
Nie umiaaby powiedzie, jak dugo j reanimowaa. Co jaki czas kada
jedn do na drugiej i uciskaa klatk piersiow. Nie miaa pewnoci, czy
robi to dobrze. Widziaa to tylko w serialach, ale miaa nadziej, e to nie bya
wersja skrcona ani stworzona jedynie na potrzeby telewizji.
Po duszej chwili, ktra jej wydawaa si wiecznoci, kobieta zacza
kaszle. Wydaa odgos, jakby miaa zwymiotowa. Anna przewrcia j na
bok i zacza gaska po plecach.
Powoli przestawaa kaszle. Miaa wiszczcy oddech.
Gdzie ja jestem? wychrypiaa.
Anna gaskaa j po gowie. Gos miaa zmieniony nie do rozpoznania.
Ale domylia si.
Ebbo, to ty? Jest tak ciemno, e nic nie wida.
Anna? A ja ju mylaam, e olepam.
Nie olepa. Jest zupenie ciemno. Nie wiem, gdzie jestemy.
Ebba zacza co mwi, ale dostaa ataku rozdzierajcego kaszlu. Anna
nadal gaskaa j po gowie. Ebba zrobia ruch, jakby chciaa usi. Anna
pocigna j za rami i po chwili Ebba przestaa kaszle.
Ja te nie wiem, gdzie jestemy powiedziaa.
Jak si tu znalazymy?
Ebba chwil milczaa, a potem powiedziaa cicho:
Mrten.
Mrten? Na wspomnienie ich nagich cia Ann zemdlio.
Ogarno j straszne poczucie winy. O mao nie zwymiotowaa.
On... Ebba znw zacza kaszle. Prbowa mnie udusi.
Udusi? powtrzya Anna z niedowierzaniem, ale sowa Ebby
zelektryzoway j. Ju wczeniej czua, e z Mrtenem co jest nie w
porzdku. Tak jak zwierz potrafi wyczu chorego czonka stada. Ale to tylko
sprawio, e pociga j jeszcze bardziej. Przyzwyczaia si do zagroenia i
umiaa je rozpozna. Wczoraj rozpoznaa w Mrtenie Lucasa.
Znw zebrao jej si na mdoci. Zimno bijce od ziemi ogarniao cae jej
ciao. Trzsa si coraz bardziej.
Boe, ale tu zimno. Gdzie on nas zamkn? zastanawiaa si Ebba.
Chyba bdzie musia nas wypuci, co? Anna wiedziaa, e w jej
gosie sycha niedowierzanie.
Zupenie go nie poznawaam. Jakby by innym czowiekiem.
Widziaam to w jego oczach. On... Urwaa i rozpakaa si. Powiedzia,
e zamordowaam Vincenta, naszego synka.
Anna obja j bez sowa. Opara jej gow na swoim ramieniu.
Jak to si stao? spytaa po chwili.
Ebba nie moga mwi. Dopiero po pewnym czasie zacza oddycha
spokojniej.
To byo na pocztku grudnia. Mielimy potwornie duo pracy.
Mrten robi trzy zlecenia naraz, ja te pracowaam caymi dniami. Na pewno
odbio si to na Vincencie. By okropnie przekorny i testowa nasz
wytrzymao. Bylimy wykoczeni. Znw pocigna nosem. Anna
syszaa, jak go wyciera w koszulk. Tamtego ranka oboje mielimy jecha
do pracy. Mrten mia zawie Vincenta do obka, ale zadzwonili do niego z
budowy, e musi natychmiast przyjecha, bo jak zwykle co si zacio.
Poprosi, ebym ja go odwioza, ale ja miaam rano wane spotkanie i
rozzocio mnie to, e jego praca jest waniejsza od mojej.
Pokcilimy si. W kocu Mrten wyszed, zostawi mnie z Vincentem.
Wiedziaam, e si spni rwnie na nastpne spotkanie, a Vincent na
dodatek znw dosta napadu szau.
Miaam do. Zamknam si w ubikacji i rozryczaam si. Vincent
paka, wali w drzwi. Po minucie zapada cisza. Pomylaam, e da za
wygran i poszed do swojego pokoju.
Odczekaam jeszcze par minut, uspokoiam si, umyam twarz.
Mwia tak szybko, e potykaa si o sowa. Anna wolaaby zatka uszy, nie
sysze, co byo dalej, ale musiaa to zrobi dla Ebby. Wyszam z ubikacji i
usyszaam huk na podjedzie. Usyszaam, jak Mrten krzyczy. W yciu nie
syszaam takiego krzyku. By nieludzki, jakby krzyczao ranne zwierz.
Gos jej si zaama. Od razu wiedziaam, co si stao. Wiedziaam, e
Vincent nie yje, czuam to. Wybiegam, lea za samochodem. Nie mia na
sobie kurtki. Widziaam, e nie yje, ale mylaam tylko o tym, e wszdzie
ley nieg, a on jest bez kombinezonu i na pewno si przezibi. Patrzyam na
niego i mylaam eby si tylko nie przezibi.
To by wypadek powiedziaa Anna cicho. To nie twoja wina.
A jednak. Mrten ma racj. Zgin przeze mnie. Gdybym si nie
zamkna w ubikacji, gdybym machna rk na to, e si spni na
spotkanie, gdybym...
Jej pacz przeszed w skowyt.
Anna j przytulia. Niech si wypacze. Gaskaa j i pocieszaa. Ca
sob wczuwaa si w jej rozpacz. Nic zastanawiaa si, co z nimi bdzie. W
tym momencie byy tylko matkami, ktre straciy dzieci.
Ebba w kocu przestaa paka. Anna znw sprbowaa wsta. Tym
razem utrzymaa si na nogach. Prostowaa si powoli, eby nie uderzy w
co gow, zrobia krok w przd i krzykna: co musno jej twarz.
Co si stao? Ebba uczepia si jej ng.
Poczuam co na twarzy, chyba pajczyn. Uniosa drc rk,
sprbowaa zapa to co, co zwisao przed ni. Udao si. Sznurek.
Pocigna lekko. Zapalio si wiato. Musiaa zamkn oczy.
Otworzya je ostronie i rozejrzaa si. Ebbie zaparo dech w piersi.
Od lat rozkoszowa si tym, e ma nad nimi wadz. Nawet wtedy, kiedy
wola nie robi z niej uytku. danie czego od Johna mogoby si okaza
niebezpieczne. Nie by ju tym samym czowiekim co wtedy na Val. By tak
przepeniony nienawici, owszem, dobrze skrywan, e on, Sebastian, nie
powinien wykorzystywa moliwoci, jakie da mu los.
Byoby to nierozwane.
Rwnie od Leona niczego si nie domaga. Z tego prostego powodu, e
by jedynym czowiekiem poza Lovartem, ktrego kiedykolwiek szanowa.
Wyjecha po tym, co si stao, ale on ledzi jego losy. Czyta o nim w prasie i
sucha docierajcych do Fjllbacki pogosek.
A teraz Leon wmiesza si do jego gry. Ale on zdy ju z niej
wycign, ile si dao.
Szalony projekt Josefa pozosta jedynie wspomnieniem. To, co
przedstawiao konkretn warto, ziemi i granit, zamieni na brzczc
monet zgodnie z umow, ktr Josef podpisa, nawet jej nie czytajc.
Jest jeszcze Percy. Sebastian mia si pod nosem. Jedzi tym porsche
wskimi uliczkami Fjllbaki i pozdrawia co drugiego przechodnia. Percy tak
dugo y wasnym mitem, e nie przypuszcza, e moe wszystko straci.
Oczywicie mia rne obawy, zanim niczym Anio Str zjawi si on, ale
nie przyszo mu do gowy, e mgby straci to, co mu przypado z racji
urodzenia. Paac przeszed w rce jego modszego rodzestwa. Z jego wasnej
winy, bo nie zadba o niego. On tylko przypieszy t katastrof.
Na tym interesie te niele zarobi. Chocia w tym przypadku bya to
raczej premia ni zysk. Najwicej satysfakcji dawao mu poczucie, e ma
wadz. Najzabawniejsze, e ani Josef, ani Percy si nie zorientowali, dopki
nie byo za pno. Cay czas liczyli na jego dobr wol i wierzyli, e chce im
pomc. Co za idioci. C, Leon zakoczy t gr, bo pewnie po to ich wezwa.
Pytanie, jak daleko zechce si posun. Waciwie nie mia obaw. Cieszy si
reputacj tego rodzaju, e ludzie raczej nie bd zaskoczeni, ale ciekaw by,
jak zareaguj pozostali, zwaszcza John. On mia do stracenia najwicej.
Zaparkowa i jeszcze chwil siedzia w samochodzie. Wysiad, klepn si
po kieszeni, eby sprawdzi, czy ma kluczyk, podszed do drzwi i zadzwoni.
Zaczyna si przedstawienie.
Erika czytaa i popijaa kaw. Smakowaa podle, za dugo staa na
podgrzewaczu. Ale nie chciao jej si parzy wieej.
Jeste jeszcze? Gsta wszed do pokoju socjalnego i nala sobie
kawy.
Erika zamkna skoroszyt.
Tak, askawie pozwolono mi przejrze akta ze starego ledztwa.
Siedz i zastanawiam si, co moe oznacza brak paszportu Annelie.
Ile miaa lat? Szesnacie? Gsta usiad przy stole.
Erika skina gow.
Tak, szesnacie lat. I wydaje si, e bya zakochana w Kreutzu na
zabj. Moe doszo do awantury, a potem ucieka. Nie byby to pierwszy
przypadek, kiedy modziecza mio prowadzi do tragedii. Ale trudno
uwierzy, eby szesnastoletnia dziewczyna sama wymordowaa ca rodzin.
Rzeczywicie, mao prawdopodobne. Kto musiaby jej pomc. Moe
Kreutz, jeli co midzy nimi byo? Tatu si nie zgodzi, wciekli si...
Mogo tak by, ale jest tu zeznanie: Kreutz by razem z tamtymi na
rybach. Po co dawaliby mu alibi? Co by im z tego przyszo?
Raczej wtpliwe, eby wszyscy z ni romansowali, prawda?
powiedzia Gsta.
Nie sdz, eby byli a tak wyzwoleni.
Ale nawet jeli zaoymy, e chodzi o Annelie i ewentualnie Kreutza,
to i tak nie ma racjonalnego motywu umiercenia caej rodziny.
Wystarczyoby zabi Elvandera.
O tym samym pomylaam. Westchna. Przegldam protokoy
z przesucha i szukam niezgodnoci, ale wszyscy mwi to samo: wypynli
owi makrele, a kiedy wrcili, okazao si, e Elvanderowie zniknli.
Gsta wanie podnosi filiank do ust. Zastyg w p ruchu.
Powiedziaa: makrele?
Tak jest napisane w protokoach.
Jak mogem przeoczy co tak oczywistego?
Co mianowicie?
Gsta odstawi filiank i przecign rk po twarzy.
Wida mona to czyta w nieskoczono i nie zauway czego tak
oczywistego. Umilk i umiechn si do Eriki zwycisko. Wiesz co?
Wydaje mi si, e wanie obalilimy ich alibi.
FJLLBACKA 1970
29
Sapo Sakerhetspolisen, Policja Bezpieczestwa, ktrej podlega kontrwywiad, zwalczanie
terroryzmu, ochrona konstytucji, pastwa i obywateli.
VAL 1974