You are on page 1of 189

·Włodzimierz Głodowski ,SlfJAJGi::_ · ..

Kom.unikowalli
. .I

interpei-sonaln
r1 1l
·.~ i1
.:j
.•
.
.
.

'.~ . . .
2 .
9
~ .
'J
.. l:i
I .

il .
1
1
l
I
li .
\ .

I l
~
I

·1&·
T'• communlaUoas

I
·Spis treści

\!

Wstęp 11
- • • • I

.· 1. Definicj~ i model. komunikowama interpersonalnego 15


1.1. Model i definicja syritetyczna ........... ; . . . . 24
1.2. Rozwojowa definicja komunikowania
interpersonalnego ....,-................ :. . . . . 46
1.3. Diadyczna definicja komunikowania
irtterpersonalnego ....................., . . . . 51
2. Główne cele komu:Q.ikowania interpersc:>nalnego . . . . 54
2 .1. Poznanie siebie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 54
2.2. Poznanie świata zewnętrznego . . . . . . . . . . .. . . . . 55
2.3. Nawiązanie i podtrzymanie bliskich związkóvy . . . 55
2.4. Przekonywanie i wpływanie na innych . . . . . . . . . 56
2.5. Przyjemność i zabawa .. ·. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 56
2.6. Pomaganie innym . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 57
3. Rodzaje sytuacji komunikacyjnych .......... '·... 59
3.1. Sytuacja komunikowania intrapersonalnego •·... 59
3.2. Sytuacja komunikowania interpersonalnego 61
3.3. Sytuacja komunikowania interpersonalno-
-medialnego .......................... ,. . . . 63
8 Konmnikowanie interpersonalne Spis treści 9

3.4. Sytuacja komunikowania publicznego ........ . 66 10.2. Kształtowanie się


obawy, nieśmiałości i braku
3.5. Sytuacje komunikowania masowego .......... . 67 pewności siebie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 168
4 ..Podstawowe zasady komunikowania 10.3. Niektóre przyczyny obaw .................. 171
interpersonalnego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . : .· ... . 70 10.4. Kontrolowanie obawy przed komunikowaniem. 172
4}. Komunikowanie interpersonalne jest procesem 10.5. Pewność siebie ........................... 173
transakcyjnym .....· .... : .................. . 70 ll. Komunikowanie werbalne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 175
4.2. Sześć zasad transakcyjnych , ..... ·....· ....... . 74 11.1. Natura języka ........ -. ................... 176
5. Słuchanie 83 11.2. Znaczenie i rozumienie ............... : .... 179
5.1. Dlaczego słuchamy? ........ ·............... . 83 11.3. Zdolność ukierunkowywaq.ia i sugerowania ..... 182
5.2. Co to jest słuchanie? ...................... . 87 11.4. Język denotywny i konotywny .............. 185
5.3. ~odzaje słuchania ......................... . 95 11.5. Język, subjęzyk i kultura ................... 189
5.4. Słuchanie nieskuteczne .................... . 101 11.6. Tabu językowe i eufemiŻm ................. 196.
5.5. Jak polepszyć słuchanie? ................... . 103 11.7. Pułapki w interakcji werbalnej .............. 205
11.8. Bariery w interakcji werbalnej .............. 215
6. Etyka w komunikowaniu interpersonalnym ...... . 104
6.1. Etyka interpersonalna w komunikowaniu ..... . 104 1i'2) Komunikowanie niewerbalne ........ : .. · ........ 224
V 12.l. Komunikowanie niewerbalne a werbalne
6.2. Etyka w wystąpieniach słownych ............. . 114
- różnice . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 225
7. Skuteczność w komunikowaniu interpersonalnym .. 117 12.2. Podstawowe funkcje zachowań niewerbalnych .. 228
.7.1. Cechy kompetentnego komunikowania· .. : .... . 117 12.3. Determinant kulturowy w komunikowaniu ·
· 7 .2. Skuteczność - model hierarchiczny .... : ...... . 126 niewerbalnym .......... '. ................ 235
' 12.4. Aparycja . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 238
8. Własne „ja" w komunikowaniu interpersonalnym .. 134
8.1. Cztery ,Ja" - model „Okno Johari" ........ ·.. . 135 12.5. Kinezyka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 247
8.2. Model czterech postaw życiowych ............ . 139 12.6. Proksemika ............................. 261
8.3. Trzy wymiary „ja" - trzy spojrzenia na siebie ... . 144 12.7. Dotyk . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 272
8.4. Kilka technik zdobycia informacji o sobie ..... . 148 12.8. Komunikowanie parawerbalne .............. 277
,~ 12.9. Chronemika - różnice kulturowe ............ 283
(~. bdsłanianie się ............................. . 151
9.1. Wymiary odsłaniania się ................... . 152 q_~laczego związki inteq}ersonalne rozwijają się? .... 292
9.2. Czynniki wpływające na odsłanianie się ....... . 153 13.1. Złagodzenie samotności .................... 293
9.3. Przyczyny zahamowań przed odsłanianiem się .. 158 13.2. Poszukiwanie źródeł pobudzania ............ 294
9.4. Korzyści płynące z odsłaniania się ........... . 160 13.3. Nawiązanie kontaktu. w celu poznania
..,. __ 9.5. Odsłaniać się czy nie odsłaniać - ocena ryzyka .. 163 samego siebie ............................ 295
13.4. Maksymalizowanie przyjemności i minimalizo-
· J:o~obawa i pewność siebie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 165 wanie stanów nieprzyjemnych .............. 296
10.1. Czym jest oba~a komunikacyjna? ........... . 165 13.5. Wymiana społeczna ....................... 297
10 Kmnu:nikuwanie interpenonalne

. 14. J?ynam.ika związku interpersonalnego ............ 301


14.1. Etapy związków ............... · ........... 303
14.2. „Model penetracji społecznej" Altmana i Taylora
Wstęp
- szerokość i głębokość związku . ·: ...... : ..... 309
14.3. „Model schodów" Knappa ....... : ......... 315
.14.4. Inicjowanie związków -·pierwsze spotkanie· .... 318'
~ . „ . . .. . '
(!.:~Atrakcyjność w kom.unikowaniu.interpers(:malnyni . 32.0. i
:·15.1. Atra~cyjność fizyczna i osobo:wościowa .... ·.... 321 '
15.2. Bliskość fizyczna .......................... 324
. 15.3.. Wzmocnienia ............................ 326
l!J,4. Podobieństwo .. : ....... ; .' ...... ; ........ : 327
15.5. Komple_men.tarność ·.. ·. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 330
~-f~: Władza w związkach interpersonalnych ........... 332
·- 16.1. Kilka podstawowych zasad władzy ............ 333
16.2. Źródła władzy ........ , .................. 338 Zdanie, które jest mottem książki o komunikowani~1 się po-
16.3. Posługiwanie się władzą w sytuacji między ludźmi, wypowiedział Lars Ramqvist - szef finhy Erics-
interpersonalnej ................ ~ . . . . . . . . . 343 son. Zwraca ono uwagę swoją lapidarnością i trafnośćią. Moż­
I 7. Konflikt w związkach interpersonalnych . . . . . . . . . . 347 i . na bowiem biegle ·opanować technologię komputerową, posłu­
· ·1 7 .1. Co to jest konflikt? ..... , .. ~ ....... : ..... ·... 347 , . giwać się Internetem, wykorzystywać .w pracy bogactwo tech-
17.2. Negatywne i po.zytywne aspekty konfliktu ..... 349 , nik multimedialnych i informatycznych, a mimo to bez znajo-
17.3: Główne strategie postępowania w sytuacji mości elementarnych zasad komunikowa:µia interpe11sonalne-
konfliktu ........................ .' .. ·..... 352 go cała wyrafinowana technologia okazuje się bezużyteczna.
17.4. Skuteczne postępowanie w sytuacji konfliktowej 360 Zawsze bowiem ktoś musi mówić, słuchać, pisać, oglądać, for-
' mułować własne myśli i oceniać myśli innych. Technologia jest
Bibliografia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ·............ 365 tu tylko przedłużeniem podstawowych umiejętności komuni-
,. kacyjnych człoWieka~ . .
Ta książka Jest właśnie o komunikowaniu się - czynności sta-
nowiącej istotę tego wszystkiego, co robimy. Poświęcamy więcej.
czasu na przekazywanie i odbieranie informacji niż na jakąkol­
wiek inną czynność(... ) poza godzinami snu około 70% czasu, w tym
32% zajmuje nam mówienie i 42-57% słuchanie (Cooper, 1994, cit:
Grzesiuk i inni 1997, 83).
Ponieważ komunikowanie przenika każdy aspekt naszego
życia i jest tak naturalnym procesem jak jedzenie i oddychanie, 4
12 Komunikowanie inte'fpin:~onalne i. WstęjJ 13

mamy skłonność do traktowania g0 jako czegoś, co zostało nam grupie itp.). Badacze analizują wiele sytuacji komunikacyj-
podarow~ne. Ale umiejętności komunikacyjne nie kształtują się nych: w małych. grupach, w obn~?ie -rodziny, wśród przyjaciół,
samoistnie, a przynajmniej - nie tylko samoistnie. Nie jest to · w sytuacjad1 romantycznych, w środowisku zawodowym, zwią­
zdolność, z którą się rodzimy, choć niektóre komunikacyjne za- zanych z publicznymi wystąpieniami i kontaktami, np. z leka-
chowania niewerbalne mają niewątpliwie charakter wrodzony. rzem. Wiele uczelni, szkół, tow~rzystw i organizacji podejmuje
S<:tmbdzielnie lub/i przy pomocy 0toczenia poznajemy trudną działali:iość w zakresie różnych form naucza;nia trudnej sztuki
sztukę. porozuffiiewania się. Nal::)yv:vamy umiejętności zarówno porozumiewania się. Wszystko po to; aby uczynić nas zdolny-
. poprzez praktykę - często metodą prób i błędów, jak i naśladu-: nii..do rozumienia innych ludzi i układania z nimi_póprawnych
jąc podziwian:ycli i szanowanych przez nas ludzi. Choć jesteśmy stosunków.
. głęboko.przekonani, 'że o· tej ·ccynriośd:merr;iy absolutnie wszyst- · Ci, którzy komunikują się bardziej e.fektywnie od innych,
ko, w rzeczywistości nasza wiedza jest d?syć "ogr~iczona. Np. osiągają większe sukcesy i są bogatsi w k?_~.takty mię_dzY9sobo- .
P. Watzlawick-(cit.: Kunczik i Zipfel, 2QOO; 11) trafnie podkreśla, we. Jednak każdy ma szanse doskonalić te umiejętności i roz-
że (... )posługiwanie.się Językiem i wiedzą o tyniJęzyku to dwie różne for- wijać zdolność' rozumienia, czym jest skuteczne komunikowa-
my wiedzy. jesteśmy pogrążeni w komunikowaniu, a Jednak - czy może nie. Możemy uczyć się, jak w spójny sposób, tzn. werbalnie
dlatego - niemal 1}-ie potrafimy komunikować się w tych kwestiach. i niewerbalnie, wyr.ażać ·swoje myś.li i ęm9cj~ak nawią~y_wać_
Cennym uzupełnieniem umiejętnośc::i zdobytych w interak- ··~ l..Rodi:i:~ymywać znajomości,jak_~ktywnie .słu<:J.iaći d:r-skutować,_ '"
cjach z innymi są wyniki badań i'studiów nad procesem komu- > jak r:Qzw.ią~~ać k!.:mfli~~~i_j_~~-P_9stugiwać si_ę~łaą~ą.! jak do- \ . .
nikowania: · stosowywać sposób komunikowania_ do ró~nyc!i sytuacji) r_ó_ż:_ '
Praktyka i.teoria są, jak wiadomo,_od.siebie zależne. P.ołącze..: nych_luQ..?:i,.__
nie t.eorii i praktyki daje znaczni~ lep.sz.e efekty; ~niżeli poprze- Umiejętności komunikacyjne szczególnego znaczenia nabie-
stallie tylko najedhym ·ż dwóch=·składników. Sama ~yłko teoria rają w świecie profesjonalnym, Obecnie - bardziej niż kiedy-
może być abstrak.tem oderwanym od konkretnych przypad- - kolWiek przedtem - sukc::es w życiu zawodowym wymaga posia-
ków, zaś praktyka pozbawiona ·teoretycznego wsparcia .:_ postę­ dania zdolności do skutecznego komunikowania. Duża kompe-
powaniem nieświadomym i przez 'io.niesku'teczriym. · ::, · tencja komunikacyjmi.jestpodstawą uzyskania Wysokiej pozycji
W przeszłości sżtukę skutecz:nego ·komunikowania_ (rozu- zawodowej, awansu .. Do ważnych umiejętnosci komunikacyj-
mianego jako zdolność do wyrażania poglądów· i opinii oraz nych warunkujących sukces zawodowy należą: przekonl.tjące
rozumienia poglądów i opinii innych ludzi) spro'o/adzano· mówienie, umiejętność zgodnego współdziałania zarówno
głównie do kwestii poprawności językowej. I dzisiaj zdarza się~ ·· ·z jednostką, jak i grupą, sprawne porozumiewanie się w obrę­
że niektórzy zachowawczo nastawieni nauczyciele akademiccy bie org~izacji, umiejętność słuchania, znajomość technik kon-
rozumieją naukę o komunikowaniu w bardzo zawężony spo- ·;~ · sultacyjnych i negocjacyjnych, re gul zarządzania i kierowania.
sób - jako sztukę poprawnego, logicznego wypowiada~ia się. Przy. zatrudnianiu nowych pracowników ~anagerowie wie-
Tymczasem studia nad komunikowaniem poszły o wiele dalej, lu firm w pierwszej kolejności zwracają uwagę na sprawność
obejmując - obok badań nad posługiwaniem się językiem (ko- komunikacyjną kandydata, rozumianą ogólnie jako zdolność
munikowanie werbalne) - również badania nad innymi forma- do dobrego współżycia z ludźmi i do efektywnej autoekspresji
mi komunikowania (niewerbalne, intrapersonalne, w ·rq.ałej zarówno na poziomie słownym, jak i niewerbalnym.
14 Komunikowanie ir.tmpersona.lne

Komunikowanie ma podstawowe znaczenie dla stosunków;·


międzyludzkich i stanowi jedną z najważniejszych umiejętne-'­
ści niezbędnych do osiągnięcia sukcesów i satysfakcji w życiu. · Definicje i model·
I jeszcze kilka uwag terminologicznych związanych z tytu- komunikowani.a
łeill książ:tQ. Mimo iż zakres znaczeniowy słowa „komunikacja" .
jest .szerszy niż termin -„komunikowanie'·' 'i określa całókształt : interpers.onaln.ego
· z~gadnień dotyczących hezpoś~edniej iiiterakcji, świadomie>·
p9sługuję się. tym drugim słowę~. O.kreślenie ,,koffi:unikatja" : ·.
w tyt:ule ksiąźki adresowanej do. szerokiego grona czyteińików
mogłoby bowiem brŻmieć. myłąco i nasuwać „transportowe" -
skojarzenia·..
. Jest jeszcze jeden powód. Termin- „komunikacja" ·Oznacza
pewien rozległy, inter-dyscyplinarny obszar badań. Tymczasem
w ksi<iżce kładę nacisk na praktykę - stąd określenie „komuni-
kowanie", które symbolizt.tje nie stan lub pole badań, lecz dzia..: :: . -
łanie i ludzką aktywność. - . - Niewiele jest słów, które posiadałyby więcej znaczeń niżf ter-
Dylemat „interpersonalne" czy „n;Liędzyosobowe" zdecydo- ·. min .„komunikowanie", a kilkaset historyczriych definicji ~.ko­
walem się rozwiązać na koi:-zyść pierwszego określenia, które - : munikowania", które do tej poty zaprezeńtowano, wskazuj e na
wbrew opinii purystów językowych - jest bardziej uniwersalne jakie trudności napotykamy, ilekroć usiłujemy stworzyć jedną,
1
4
· · i ·zrozumfa:łe. . uniwersalną definitję. Istnieją co :q.ajmniej trzy przyczyny
· ·Łektur·a książki ·na temat koi:n:u.nikąwania interpersonalne-.- o~ch tru~ności: · .·· . .
go nie ~oże zastąpić doświadczenia osobistego. Może jednak - . ·po pierwsze - większość z nas nie zastanawia się specjalnie
jak się spodziewam - przyczynić· się do lepszego poznania jego ·• nad swoim sposobem komunikowania. Skłaniamy się raczej do
zasad, a tym samym, do większej skuteczności w ~omunikowa- _c t~aktowania· tego zjawiska jako czegoś, co zostało nam· dane
niu międzyosobowym. . w spo~ób naturalny, i w związku z tym nie analizujerriy, czym
-- . ono właściwie jest i jak przebiega;
. po drugie - komunikowanie obejmuje.\viele form i ro:dza-
..•_ jów działalności, począwszy od reklamy w mediach aż p(l> in-
tymną rozmowę. Trudno jest stworzyć jedną, uniwersalną de-
finicję na określenie tak szerokiego zjawiska; . . .
· po trzecie - we współczesnej kulturze „komunikowanie': jest
słowem bardz9 chwytliwym, toteż znajduje o_no nieogranicżone
zastosowanie w wielu nowo pojawiających się dziedzinach: ko-
munikowaniu satelitarnym, międzynarodowym, międzyetnicz­
nym, międzykulturowym, międzykomputerowym, technicz-
16 Kornunikowa.nie ·interpersonalne 1. Definicje i rnodel korminikowa.nia. intiirpersona.Znego. 17

nym itd. Termin ten może oznaczać niemal wszystko,. począw-' wań, jakie moi.na wysnitć na jego podstawie oraz z jego funkcji w ukie-
szy od przekazu na T-shircie do prezyden!=kiego przemówie-: runkowyr.uaniu badań i rozwijaniu teorii (Reber, 2000, 376). Modele
nia, od kodu komputerowego do zachowania szympansa. Ko- komunikowania są wizualnym, uproszczonym odzwierciedle-
munikowanie jest obiektem profesjonalnych· zainteresowań .. niem złożonych relacji w obrębie procesu komunikowania.
i badań nie tylko filozofów i uczonych (fizyków, psychologów, i w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat powstało wiele modeli,
socjologów, biologów, antropologów), ale także poetów,. polity- -~ które usiłują odpowiedzieć na podstawowe pytanie: co się dzie-
ków i ~udzi sho-_w-biinesu: . . . . .. , l je;; kiedy ludzie .komur:ikują..si~ ·z~ ·s.obą:? ·więk~zość d~finicji
Kazdego dma uczestmczymy w dziesiątkach sytuaqi, w kto- ·k i modeli komunikowama zawrera kilĘ.~ ·powtarzaJących się ele-
rych nawi_ązujemy kQntakt interpersonalny. Rozmowa i kqlegą; i: ~entów: nadawca koduje myśli i uczucia w forr,ni~ kilku rodza-
dyskusja :ia temat ~rzeczytanej książ~, h1:źria pog~wędk~_pod-t.jÓw przekazów-, które są transmitowane do ódhiorcy poprzez
czas rodzinnego obiadu, ustny .egzamm„ mform_aCJa udzielona j: kanały - foniczny, wizualny dotykowy, zapachowy, smakowy.
przypadkowo spotkanej osob_ie, prezentacja: swójego poglądu j :Następnie odbiorca dekoduje.przekazy.
wobec licznej publiczności - .wszystko to są sytuacje koriiuniko- :
wania interpersonalnego. Wiemy mniej więcej,- na czym ono 1 Mbdel Lasswella (1948)
polega, i w większości przypadków to intuicyjne rozumienie-~-
jest poprawne. Jednak gdy koncentrujen.1.y się na tej ·konkret.;(> J~dnyl'n z najbardziej popularnych modeli komunikowania jest
nej, podstawowej formie komunikowania, potrzebnajest bar- l,_ model aktu perswazyjnego stworzony przez amerykańskiego
f
dziej precyzyjna definicja. Musimy poznać komponenty tego politologa Harolda Lasswella (Goban-Klas, 1999, 56-57). Po-
procesu, prawidłowości jego rozwoju, modele komunikowania j_; strzeo-ał
· ·· I • 0
on komunlkowanie
.
jako proces linearny,
,
którego
i--właśnie odpowiednią definic;:ję. . . . .· · ·. ,::; struktura odpowiada pięciu podsfaw~wym pytąniorri: Kto mó-
. Czy każda forma kontaktów międzyosobowych lub pomię-.!J' wi?-'cj 0 ni.ówi? -·Za pośrednictwem jakiego kanału?.- Do ko-
.dzy ·urządzeniąmi technicznymi może być nazwana „koinuni- i: gó mówi? ...: z j~m skutkiem? ' .,
kowaniem''.? Prawdopodobnie nie ma jeó,nej, zadawalającej f · · -i,,:. > -~,,~, ·
wszystkich, uniwersalnej definicji, ale- ogólnie można powie- L KANAŁ
ODBIORCA
'
NADAWCA
dzieć, że ko:rnunikowanie to dynamiczny proces, polegający i NADAWCA KOMUNIKAT Za pośredni-
do kogo ~
Kto.mówi? ~ Co mówi?
f-ł> ~ Z jakim
ctwem jakie-
na wymianie; tz:ri. wysyłaniu i odbieraniu przekaZów w ra- ;: go kan~łu?_
mówi? skutkiem
mach określonej sytuacji lub kontekstu. '.

W konstruowaniu z poszczególnych elementów odpowied- Model Lasswella przedstawia komunikowanie jako sekwen-
niej defmicji komunikowania interpersonalnego przydatne bę­ cję zdarzeń· zaczynających się od jednej osoby, a kończących się
dą modele i definicje powtarzające się w wielu poświęconych pewnym efek,tem, którego doświadcza inna osoba. Autor wyod-
temu tematowi opracowaniach. rębnił' w· nim· pięć. kluczowych elementów komunikowania:
Pojęcie „model" kojarzy się ze schematycznym, na ogół nadawcę, komunikat (przekaz), kanał komunikacyjny, odbior-
uproszczonym odzwierciedleniem wzorca relacji występujących cę i wpływ przekazu w postaci określonego efektu. Największą
w realnie istniejących zjawiskach. Model jest( ... ) rodzajem minite- słabością: modelu Lasswella jest to, iż przedstawia on komuni-
. orii, opisem p.rocesu i stąd jego wartość i użytecznośc wynika z przewidy- kowanie jak~ proces linearny, jednostronny, a nie interakcyjny.
,r~ .... ~---,.,
( L3 tJ '·\
\
,„ / J
!,j',j
~~
18 .Komunikowanie frtterj1ersonalne I. Definicje 'i model komunikowania ·interpersonalnego 19

Takie linearne postrzeganie komunikowania traci z pola widze-; dzy ludźmi.· Po drugie .zakłada, iż szum istnieje tylko wew:q.ątrz 4
nia jeg~ kolistą, okrężną naturę i nie bierze pod uwagę faktu,::. przekazu., podczas gdy- na prze:_bieg procesu komunikowania
że każdy uczestnik procesu komunikowania interpersonalnego:· oddziałyv\rają także zewnętn:ne zakłócenia. Po trzecie model
·nieuchronnie pełni podwójną rolę·- nadawcy i odbiorcy. ·.·ten ma charakter mechaniczny, co przejawia się choćby w za-,
: stosow.anej w: nim terminoiogii (nadajnil<., odbiornik). Nie jeśt
Model S.hannona i Weavera·(1948) {· ona odpowiednia dó opisywania .interakcj_i :mi,ędzyosobowych:'
. '::: Modele późniejsze uni1:<-ają już tych. Śłabości.~ _ · ,. · ·
Model zaproponowany przez: :Shannon<;!- i Weavera obejmuje f., -.•-_
Miriio swokh niedoskonałości, ·obydwa modele stworzyły r6-
F
pię.ć podstawowych komponentów: źródło informacjj, nadaj~ dzaj schematów b:ędących dobrym p1,1.nktem wyjścia .do syste.-
nik,: odbiornik,. adresata. i szum (Warner,.· 1999, 21). Został onf: rnatycznego· myślenia o··k.om(lnikowaniu i- do tworzenia ,lep-
stworzqny do opisania komunikowania za pośrednictwem tele- L. szycłi modeli. '
... fonu i z tego punktu widzenia dobrze spełnia swoją -funkcję. r. .
'c
Oso~a tele~o1:11:jąca_ do_ kogo~_jest źró~łe~ informacji, _sam tele- Model~ -Schręmma (19:54)-
fon-Jest·nosnilhem mformaCJl trans1Ultującyrri-przekaz w posta-:- .· - ·· - _ _
ci sygnału elektrycznego, drugi telefon jest odbiotnikiem i za:.. c• Zainteresowania Wilbura Schramma oscylowały pomiędzy
mienia sygnał. w przekaz, który słyszany jest przez inną osobę(: -wei~bainym i fizycznym sposobem.o.pisywania komunikowania
(adresata). Sygnały radiowe i inne niezamierzone sygnały poja-1~ (Dobek..:Ostrowska, - 1999, 80..:_82).. V.V rezultacie stworzył on
wiające się w przewodzie telefonicznym stanowią szum, .któryF-~ztery modele komunikowania międzyosobowego. _ :
zakłóca przekaz, w związku z czym sygnał odebrany nie jest do-;; ·
- kładnie tym· samym, który został wysłany. ;;; _ ~~~~
i"'.

·~
źródło 2·:.
.informacji . _ nadajnik adresat < I
.„.
. -. . .I
przekaz sygnał sygnał przekaz Pierwszy model Schramroa·{l}, przypominający kanoniczny
' - nadany odebrany schemat Lasswelfa., zalzłada, żeje~na osoba koduje i przesyła
;, informacj_ę do ·drugiej osoby. ·· · -
........__
źródło
zakłóceń
.:_:~:

Kiedy rozszerzymy model Shannona i Weavera na pozatele..:;fa


foniczne-formy komunikowania, będziemy mogli dostrzecjegoi!
trzy podstawowe niedoskonałości i ograniczenia. Po pierwsz~i;!,
przedstawia on komunikowanie bardziej jako linearną sekwen-Ji
cję transmisji i odbioru niż jako dynamiczną interakcję pomię~ /t' ·
20 Ko11mnikowa.n-ie ·inierpersonalne I. Definicje i model komu:nikowa.nia inte'rjJersonalnego 21

. W dr:ugim modelu (2) Schramm podkreśla znaczenie obsza- .· pierwszym, który uchwycił istotę procesu komunikowania mię­
rów doświadczeń komunikujących się osób i wskazuje, że komu-. dzyosobowego, bowiemjego poprzednicy- Lasswell, Shannon
nikowanie może zachodzić tylko wówczas, gdy 'istnieje pewien . i Weaver _:.opisywali komunikowanie jako następujące po sobie
wspólny obszar doś:wiadczeń pomiędzy porozumiewającymi się: sekwencje zdarzeń, a nie jako proces. ·
osobami, Ta ważna konstatacja posiada dużą w<irtość heury- ': Ostatni model Schramma jest bardziej wyrafinowany i prze-
styczną - sugestia Schramma, że zakres wspólnoty doświadczeńj~ myślany niż poprżednie.,Wartość jego czterech modeli polega
w decydującym stopniu wpływa na jakość komunikowania, po-!LJ?.rzęde wszy~~m~-~a P~c:II<:r~~~~-~'?' ·Ź<=;, F:()munikowa::i~ jest .za~.
ciągnęła ·za sobą wiele nowyc:h badań i refleksji teoretycznych. V równo :erocese!E..J::i,k i interakcją. Jednak i one pom.'ijaJą wazne
'}'.: c~'hy~y~te~Ów i„k'h-;'Z:"i°~J~~~ego wpływu.. Póź~iejsze modele
,. naprawiają tę wadę.

i Moqel Berio (1960) ·


·.David Berlo (Watson i Hill, 1989, 21) zaprojektował model,
który koncentruje ·się na czterech podstawowych elementach
procesu komunikowania międzyosobowego: nadawcy, przeka-
zie, .kanale i odbiorcy. Ze względu na te cechy model Berło zna-
ny jest w literaturze tematu jako model SMCR (Sender-Mess-
Trzeci model Schramma (3) pokażuje, że każdy z komuni- age-Cha;nef-Receiver}..
kujących - zarówno nadawca (kodujący - mówc;a), jak i odbior-
ca· (dekodujący""'."' słuchacz), zaangażowany jest wproces.,.,..,,.,..,"~­

c
NADAWCA PRZEKAZ KANAŁ ODBIORCA
·nalnej intęrpretagi. UMIEJĘTNOŚCI UMIEJĘINOŚCI
KOMUNIKACYJNE WZROK i KOMUNIKACYJNE

I POSTAWY I ~
I
.POSTAWY
·, ·:'.·/··f

·::
B ~B
[~
:-.

SYSTEM· SYSTEM
SPOŁECZNY SPOŁECZNY
·Czwarty model (4), uważany przez samego Schramma za
najdoskonalszy, podkreśla dynamizm komunikowania między­

~I
osobowego, przedstawiając je jako cykl stałych interakcji po-
·między ludźmi. Ten ostatni model Schramma jest jednocześnie
I KULTURA .1 KULTURA
22 Koumn·ikowanie interpersonalne 1. Definicje i model komivnikowa:nia inte1-personalnego 23

Model SMCR zakłada, że źródło (nadawca) i odbiorca pozo- ' tjo


stają po.cl wpływem swojej wiedzy, postaw i umiejętności komu- ·,
nikacyjnyeh. Ponadto Berło wyodrębnia Wf>ływ systemów,
w których komunikujący się funkcjonują, tj. systemu społecz-.
nego i kultury. Każc;ly przekaz zawiera określoną treść i sposo-'.
by tzarówno potraktowania jej prz.ez komunikujących się, jak;;
i zakod.owania. pięć zmysłów ~ wzrok; słuch; dotyk, węchF
i smak - tworzy kanały komunikowania, poprzez które roz-k,;
przestrzeniane są informacje. i.
Model Berlo ·nie odzwierciedla dynamizmu komunikowania]..
tak wyraźnie, jak czwarty. model Schrarnrna; w tym sensie jestk
on bardziej od niego ~tatyczny. Mimo to model Berło ·posiada{
przewagę nad poprzednimi, bowiem najlepiej udaje mu się},
przedstawić całą złożoność komunikowania. Berło uwzględnia:' ,
w nim wiele komponentów - w tym systemy społeczne i kultu..:):
rę. Z tego punktu widzenia model Berło ma duże znaczeniejY
heurystyczne. ~·, ,
Najpoważniejszą wadą wszystkich wymienionych wyżej me+ - Już pierwsze spojrzenie na model wyjaśnia, dlaczego o~Łre­
delijest zawarte w nich założenie, iż pr<?ces komunikowania za-{; ślany jest on jako „model spirali". Jest to jec;len z najbar~ziej
czyna się w jednym punkcie i - przebiegając pq niewidocznych{': abstrakcyjnych modeli, jakie kiedyko~wiek' stworzono, ponie-
odcinkach, kończy się na ostatnim. Analizując te modele, rnoż-ji:: waijego autor nie sil.il się na dokładne przedstawienie cechlko-
na sobie łatwo wyobrazić obraz informacji pokonującej prze-f' munikowania. W spirali nie zaznacza się nawet ich istniepia.
strzeń powietrzną, np. od strony lewej do prawej. ) Główna zaleta tego modelu polega ·na wyraźnym ukaz~niu
;·cykliczności procesu komunikowania. Jest t0 procesiza-
Model Dance'a (1967) ;,", wsze postępujący naprzód, choć jednocześnie zaznaqająl się
·.. · w riim fazy regresji. Model podkr~śla zatem dynamiczny aha-
Ostatni model, któremu warto się przyjrzeć bliżej, został zapro-;J;;; rak.ter komunikowania interpersonalnego. Pr~:>ees nieustannie
ponowany przez Franka E.X.Dance'a (Stankiewicz, 1998, 64). fi. się rozwija, postępuje naprzód-to, co w danym rnornencie1po-
'F! ~edzieliśrny, 'pozostaje pod wpływem tego, co wydarzyło/ się
\·; wcześniej. Spirala przedstawia komunikowanie jako pnj>ces
\j~ o określonej przeszłości i przyszłOści - każda interakcja wpł)rwa
:K~ na następne', podczas gdy ona sarna pozostaje pod wpływ-em
t;t ·minionych.
~ •
I I

~ I
\ ..

24 Ko11mnikowanie interpersonalne I. Definicje i model komii.nikowania interpersonalnego 25

1.1. Model i definicja sy.ntetyczna które mogą wchodzić ze sobą wyłącznie we wzajemną i·nterakcję i które
na skutek tego posiadają zdolność z~równo dostosowania swoich prze-
Ujawnione w pierwszych modelach postrzeganie komuni-:- kazów do. siebie, jak i natychmiastowego uzyskania od siebie obrazu in-
. kowania jako procesu linearnego ma jednak charakter wyraź­ t~rpretacji tych przekaŻów.
nie ograniczony, ponieważ nie uwzględnia kolistej natury ko- Nęcki-i Awdiejew (Nęcki,1996, 109) zakładają, że głównym
munikowania i nie bierze pod uwagę, że każdy uczestnik tego motywem i celem komunikowania interpersonalnego jest ko-
procesu pełni nieuchronnie podwójną rolę - nadawcy i odbior- ordynacja działań uczestników interakcji: Komunikowanie inter-
cy informacji. Ten aspekt komunikowania wymaga wyjaśnienia personalne to podejmowana w określanym kontekście wymiana werbal-
w każdym werbalnym lub graficznym opisie komunikowania, nych, wokalnych i niewerbalnych sygnałów (symboli) w celu osiągnię­
a to oznacża konieczność skonstruowania zupełnie nowego .. \
cia lepszego poziomu współdziałania.
i
modelu i definicji. .Przeqstawiony poniżej model syntetyczny komunikowania
Jednym ze sposopów definiowania ·komunikowania inter- interpersonalnego jest nie tylko bardziej kompletny niż mode-
personalnego jest porównanie go. z innymi formami komuni- le .linearne, model Berło i spirali Dance' a, ale - co ważniejsze -
kowania. Czyniąc to, moglibyśmy określić, ilu ludzi jest zaanga- dokładnie określa,· czym jest ten podstawowy rodzaj komuni-
żowanych, jak fizycznie blisko pozostają wzajemnie wobec sie- kowania. Pozwala przyjąć, że komunikowanie interpersonalne
bie, ile zmysłowych kanałów jest wykorzystywanych, jaki rodzaj jest procesem przekazywania i odbierania informacji pomię­
sprzężenia zwrotnego jest dostarczany. Komunikowanie inter-
dzy dwiema osobami lub pomiędzy małą grupą osób, wyWO·
personalne różni się od innych form komunikowania tym, że łującym określone skutki i rodzaje sprzężeń zwrotnych.
zaangażowanych tu jest mniej uczestników - uczestnicy inte-
rakcji znajdują się wobec siebie w bliższej odległości, wykorzy- KONTEKST .KOMUNIKĄCYJNY
stywanych jest wiele zmysłowych kanałów, a. sprzężenie zwrot- Szum Szum
ne jest pełne i natychmiastowe. Obszar doświadczeń
Myers i Myers (1992, 15) proponują następującą definicję:
Interpersonalne komunikowanie jest wszechobecnym, ciągłym, przewi-
dywalnym, wielopoziomowym: dynamicznym procesem wymiany zna-
czeń w celu bardziej efektywnego kier.owania naszym życiem, a Hulett
Efekt
(cit: Fesnak, 1983, 21) lapidarnie określa komunikowanie jako
( ... )rodzaj zachowania interpersonalnego.
Adler i .inni (1998, 14) podkreślają, że komunikowanie jest
wymianą przekazów: Komunikowanie może być określone jako rozwi-
Szum Szum
jający się transakcyjny proces, w którym jednostki wymieniają przekazy,
których znaczenie pozostaje pod wpływem historii danego związkit i do- szum
I ·'
świadczeń jego uczestników.
Lustig i Koester (1993, 34) definiują komunikowanie inter-
personalne jako formę komunikowania, obejmującą małą liczbę osób, I Sprzężenie zwrotne

Model syntetyczny komunikowania interpersonalnego

i·--·
I
I
26 Ko11twrdkowanie interpersonalne 1. Definicje i model komunikowania interpersonalnego !! 27

Komunikator (nadawca-odbiorca) twem fal dź~iękowych sygnałów ·i tłumaczenie ich jest wyjbo-
waniem ich z kodu - proces ten,określamy jako dekodowa!m.e.
Komunikowanie interpersonalne angażuje co najmniej Tak więc· czynności kodowania i dekodowania przebiekają
dwie osoby. Każda z nich. tworzy (koduje) i wysyła informacj_e w świadomości uczestników procesu komunikowania ró~no­
(pełni funkcję nadawcy), ale jednocześnie przyjmuje i dekodu..: cześnie i łączny termin kodowanie-dekodowanie stosovJany
je informacje (pełni funkcje odbiorcy). Łączny termjn ·konrnni- jest tutaj dla wyrażenia tej ważnej i. nieuniknionej podwóJnej
kator, oznaczający nadawcę i odbiorcę, wykorzystany jest tutaj funkcji.
do podkreślenia, że te dwie funkcje pełnione są jednocześnie·
przez każdą osobę zaangażowaną w komunikowanie inte_rper-
Kompetencja i wykonanie
sonalne. Kilka zwią,zanych z tym zagadnień wymaga dodatko-
we.go wyjaśnienia. Kiedy· mówimy „kompetencja lingwistyczna", określ~my
Po· pierwsze - kom.unikowanie interpersonalne nie może w ten sposób znajomość języka i jego trzech podstawowychipo-
mieć miejsca z samym sobą. Ten rodzaj porozumiewania okre- ziomów: fonologicznego, semantycznego i syntaktyczn?go.
śla się jako komunikowanie intrapersona.J.ne (wewnątrzos.obo­ Oznacza to znajomość dźwiękowego systemu języka;· rozu.rPie-
we lub „wsobne"). Zrozumienie zasad ~omunikowania się z sa- nie i umiejętność definiowania znaczenia poszczególnych słów;
mym sobąjest sprawą podstawową, jeśli chcemy w pełni zrozu- znajomość sposobów, w jaki pojedyncze, indywidualne dźvJięki
mieć proces komunikowania interpersonalnego. I chociaż te · są łączone; jak tworzyć ze słów formy mnogie, przypadki i oso-
dwie formy są ze sobą ściśle· powiązane, na razie, dla większej by; znajomość tego, jak różne słowa mogą wiązać się w więl~sze
jasności, potraktujemy je oddzielnie. formy np. zdań pytających lub oznajmujących. Znajomość tych
Po drugie - komunikowanie interpersonalne jest nie tr.lko elementów pozwala tworzyć i kompletqwać struktury zdaniowe.
zgodne .z naturą człowieka, .ale też jest jedną z jego najważniej­ · W ramach kompetencji komunikacyjnej kompetencja lingwi-
szych potrzeb. Komunikowanie się ze zwierzętami, maszynami~ styczna stanowi podstawę, ale przy tym chodzi też o coś więcej.
ko1nputera1ni itp. nie jest, rzecz jasna, komunikowaniem inter- Kompetencji językowej musi towarzyszyć kompetencja społecz­
personalnym. na, czyli znajomość społecznych zasad interakcji komunikdcyj-
Po trzecie - komunikbwanie interpersonalne zachodzi po- nej. Zasady te mogą obejmować znajomość odpowiednich do: da-
między dwiema osobami lub małą ich grupą. Taka definicja wy- nej sytuacji fo~m zachowań i sposobów zwracania się do si~bie,
klucza z naszych rozważań komunikowanie masowe. stosunek do kobiet i ludzi starszych, zachowanie się w relacjach
z przełożonym lub podwładnym itp. Problem zasad w korrł.pe­
Kodowanie - dekodowanie tencji korimnikacyjnej obejmuje zatem takż.e znajomość tego; jak
dostosować komunikowanie do podstawo'Wych kontekstów sytu-
W teorii komunikowania czynność tworze:p.ia informacji, np. ·acyjnych, osób, z którymi wchodzimy w interakcje, i wielu jesz-
mówienia lub pisania, ~kreśla się terminem kodowania,, zaś cze innych elementów składowych (Korporowicz, 1993). I
proces rozumienia informacji - dekodowania. Przesyłając my- Kompetencja k9munikacyjna to także znajomość niewerbal-
śli drogą fal dźwiękowych, wkładamy je w rodzaj kodu, co nych zasad interakcji, tzn. wiedza o tym, kiedy należy. milczeć,
określamy właśnie jako kodowanie. Odbieranie za pośrednie- a kiedy mówić, czyli w jakich sytuacjach milczenie jest niezr~cz-
28 K.ormmikowa:nie interpersonalne 1.. Definicje i model komu:nikowania interjJersonalnego 29

ne i niestosowne, a _w jakich uważane za właściwą i pożądaną nanie" są równorzędne, co oznacza, że każdy, kto posiada kom-
formę zachowania; czy stosowne jest publiczne dotykanie ko- petencję, automatycznie jest kompetentnym uczestnikiem pro-
goś i wyciąganie ręki na powitanie; jaka winna być intonatja, cesu ko'munikowania interpersonalnego.
barwa i ustawienie głosu; kiedy można się emocjonalnie odsło­ Mimo że różnica pomiędzy wymiarem kognitywnym (kom-
nić, a kiedy lepiej jest zachować rezerwę itp. Wykonanie odno.; petencją) a behawioralnym {Wykonaniem) nie zawsze bywa wy-
si się do aktualnie realizowanego sposobu nadawania i odbi~­ raźna i zasadnicza, to jednak rozróżnienie tych ·dwóch pojęć
rania przekazu zarówno werbalnego, jak i niewerbalnego. po~wala lepiej zrozumieć, w czym tkwi tajemnica skutecznego
Podczas gdy kompetencja związana jest ze znajomością ele- ·porozumiewania się.
.rnentów i zasad wchodzących w skład języka i zachowania, to . Po pierwsze - kompetencja jest. niezbędnym warunkiem
wykonanie i realizacja wiążą się z zastosowaniem tych elemen- skutecznego wykonania. Oznacza to, że aby móc się skutecznie
tów i zasad w aktualnie odbywającym się procesie wysyłania komunikować, trzeba posiadać stosowną wiedzę, inaczej mó-
i odbierania .tych informacji. Takie podejście do problemu wiąc -.właśnie kompetencję.
kompetencji prezentują np. Chomsky, 1965; McCroskey, 1982; Po drugie - kompetencja nie jest przenoszona bezpośrednio
Phillips, 1984; Polyshyn, 1973 (cit.: K.napp i Miller, 1985, 173). lub automatycznie w wykonanie. N a poziomie języka można zi-
Odnoszą oni zatem termin kompetencja. tylko do kognitywne- lustrować to w następujący sposób: mimo znajomości grama-
go aspektu działania. Dla nich oznacza to zdolność jednostki do tycznych zasad języka i tak od czasu do czasu popełniamy błę­
rozumienia lub/i prezentowania wiedzy na temat, jak dane ce- dy - np. mówimy zbyt szybko, niepotrzebnie stosujemy po-
le mogą być osiągnięte; zaś określenia w rodzaju zachowanie, I •
dwójne przeczenie, co zmienia sens wypowiedzi, łamiemy re-
działanie lub umiejętności służą opisaniu procesu zastosowa:- guły składni i gramatyki. W rzeczywistości wykonanie jest po-
nia tej wiedzy w praktyce, czyli behawioralnego aspektu re.ali- łączeniem kompetencji i innych czynników: poziomu uwagi,
zacji celów. skupienia, poziomu motywacji i zmęczenia, zaangażowania, za-
Niez~leżnie· od powyŹsżego rozróżnienia wielu autorów _pi- interesowania, obawy, niepokoju itd. W konkretnej sytuacji,
szących na temat skuteczności komunikowania posługuje się nawet jeśli ·doskonale wierny, jak ńależy postąpić i co powinni-
terminem „kompetencja komunikacyjna" na określenie obu .śrny zrobić (np. witając się z osobami starszymi i: kobietami czy
zagadnień, tzn. znajomości zasad skuteczne·go komunikowania też zdając ustny egzamin), i gdy potrafimy wyobrazić sobie sie-
(co nazwałem właśnie „kompetencją" lub „kompetencją w węż­ bie realizujących te zasady, nasze wykonanie tak dalece odbie-
szym znaczeniu") oraz zręczności; wprawy lub zdolności do za- ga od przyjętych wzor~ów, że postrzeganie samych siebie jako
stosowania tych teoretycznych zasad w konkretnych sytuacjach ludzi kompetentnych w żaden sposób nie przystaje do rzeczy-
interakcji międzyosobowej (o określiłem jako „wykonanie" wistości. Dzieje się t~k dlatego, iż każdej sytuacji komunikacyj-
i „realizacja"). Odrzucają oni przedstawione powyżej rozdwoje- nej, podobnie jak w języku, towarzyszy ogrornha ilość czynni-
nie, uznając, że „kompetencja'' jest pojęciem złożonym, ozna- ków kształtujących ową kompetencję, np. czyjaś wstydliwość
czającym zarówno kognitywny, jak i behawioralny wymiar ko- lub nerwowość może powstrzymać go od zadania komuś pyta-
munikowania (np. Allen i Brown, 1976; Rymes, 1974; Wie- nia o przynależność etniczną, religijną lub o poglądy politycz-
rnan, 1977; Wiernan i Backlund, 1980; cit.: Knapp i Miller, ne; złe samopoczucie czy ból głowy nie pozwalają dokładnie
1985, 174). Przy takim ujęciu terminy „kompetencja" i „wyko- skoncentrować się na treści rozmowy itp.
30 Konmnikowanie interpersonalne 1. Definicje i model komunikowania. interpersonalnego 31

Po trzecie - kształtl!jemy
i rozwijamy kompetencję przez ca- formacją. W~zystko, co dotyczy danej osoby, składa się na kbm-
łe życie. Chociaż jejpodstawowych zasad uczymy się dość wcze- plet informacji,. które w komunil~owaniu interpersonalnymi od-
śnie, bo pomiędzy 10. a 12. rokiem życia, to potem wciąż do- grywają taką samą -jeśli nie większą - rolę jak przekazy wer-
skonalimy i precyzujemy znajomość reguł niezbędnych do ko-. balne. Informacje te nie mu·szą być przekazywane intencjo~al­
munikowania się z innymi ludźmi. nie. ··Poprzez mimowolne wysuwanie języka, drapanie się;"C:ha­
Po czwarte - i być może to jest najważniejsze - jeśli pragnie- iakterystyczny zapach ciała lub J;].erw~:n~re tiki także przekaz:uje-
my udoskonalić nasze wykonanie, tzn. jeśli chcemy komunik.o-· . my otoczeniu sygnały. ·
wać się skuteczniej, nasze starania powinny zmierzać w dwóch
kierunkach. Pierwszy to zdobywanie wiedzy, jak przebiega pro-
Kanał
ces efektywnego komunikowania. Drugi polega na zastosowa-
niu tej wiedzy w TÓŻnych sytuacjach w praktyce. Okazji do wy- Kanał komunikow~ia spełnia funkcję mostu łączącego ~ró­
próbowania ko1npetencji w działaniu dostarczają codzienne dło informacji (nadawcę) z odbiorcą. Każdy przekaz niosący syknał
kontakty z innymi osobami, różne sytuacje komunikacyjne. Nie wymaga swojej własnej drogi, poprzez którą transmitowany jesf od
możemy uniknąć angażowania się w nie, ponieważ jako istoty nadawcy do od~iorcy ( ... ). Kanały mogą być fizyczne (nasze głosi,, lub
społeczne nie możemy istnieć bez komunikow~mia. · · ciała), techniczne (telefon) fob społeczne (nasze szkoły, media itd.)„ Po-
Kompetencja komunikacyjna to wiedza plus wykonanie, dobnie jak przepusty wodne,. kanały muszą być sprawne i drożne, a 'cza- 4
tzn. znajomość werbalnych i niewerbalnych zasad interakcji sem muszą być naprawiane. W środowisku biznesu lub instytucji kana-
(wiedza) oraz umiejętność efektywnego zastosowania tych za- ły mogą być wertykalne, hierarchiczne, formalne i głównie jednostbn-
sad w konkretnej interakcji i sytuacji (wykonanie), w roli I .. ne - od szefa w dół, lub horyzontalne, demokratyczne, nieformqlne,
nadawcy i odbiorcy. ;
dwzistronne, jak pomiędzy współpracowniką,mi i grupami wykonuj,ący-
,. rni wspólne zadania (Watson i Hill, 1'989, 32)..
1
Przekazy Komunikowanie odbywa się zwjkle za pośrednictwem wię­
c<=:j niż jednego kanału - najczęściej dwóch, trzech lub czte~ech
Po to, by mogło zaistnieć
komunikowanie, informacje - sy- jednocześnie ..w sytuacjiface-to-face kanałami są narządy zmy-
gnały będące dla odbiorcy bodźcem muszą być wcześniej wysła­ słów: jednocześnie mówimy i słuchamy (kanał wizualno-foriicz-
ne. Sygnały przybierają różne formy, w zależności od analizo- I ny), ale także gestykulujemy i odbieramy różne sygnały w~ro­
1.
wanego systemu komunikacyjnego. Informacje te mogą mieć I
kowe (kanał gestykulacyjna-wzrokowy); wydzielamy też zapach
postać bodźców słuchowych, wizualnych, dotykowych, zapa- i czujemy zapach drugiej osoby (kanał chemiczno-węchotvJ).
chowych lub smakowych; najczę§ciej bywają kombinacją kilku .Często dotykamy innych i w ten sposób również coś przeką.zu­
z nich. Komunikowanie interpersonalne nie ogranicza się jedy- jemy (kanał skórno-dotykowy) .. Chociaż bodźce inoże odbi~rać
nie do komunikowania ustnego, może się ono także odbywać wszystkie pięć zmysłów, w procesie komunikowania najczęściej
I
za pośrednictwem gestów,' dotyku, zapachu, smaku. Ubranie, zaangażowane są trzy z nich: słuchu, wzroku i dotyku.
które nosimy, sposób chodzenia, drże.nie rąk, uczesanie, nakry- Inny sposób kategoryzowania kanałów związanyjest z ppję­
cie głowy, uśmiech i sposób siadania, marszczenie brwi, rodza- ciem środków komunikowania. w ramach tej kategorii może­
je min - każdy z tych sygnałów może być dla odbiorcy cenną in- my wyodrębnić ·kanały: face-to-face, telefoniczny, elektronic~ny,

I
.,I
{;,(
''i ..
. ~·
'i'
_J .•

32 Kornu:nikowanie inte1personalne 1. Definicje i rnodel kormi~nikowania interpersonalnego 33


. ·.i

pocztowy, filmowy, tel~wizyjny, radiowy, sygnały dymne, telex, pie procesu iwmunikowania, np, ·u nadawcy - jako niewyraźny
telegraf, e-mail - żeby wymienić tylko najważniejsze. sposób mówienia, w kanale - ja,~o rodzaj zakłócenia atmosfe-
Każdy kanał ma swoją ograniczoną, górną przepustowość rycznego,' które zniekształca przesyłane fale radiowe, u odbior-
lub pojemność· kanałową, która określa, jaką ilość informacji.· cy - jako przytępiony słuch, a w komunikowaniu pisanym - ja-
dany system komunikacyjny może transmitować w określonym ko niewyraźny druk. Szum może także przybierać formę roz-
czasie. Przepustowość kanału mierzy się, porównując informa- praszania uwagi słuchaczy na skutek_jakiejś maniery językowej
cję „na wyjściu" z informacją „na wejściu". W teorii informacji' mówcy- jest zakłóceniem dodanym do sygnału, ale niezamie-
pojemność kanałowa nie jest liczbą symboli, które kanał trans- rzonym przez nadawcę informacji.
mituje, ale raczej informacją, którą kanał może transmitować Szum jest zawsze obecny w każdym systemie komunikowa-
(Weaver, 1949; s. 106). Oczywiście wszystkie kanały - elektro- nia, a jego skutki mogą być ograniczone (ale nigdy całkowicie
niczny, mechaniczny lub osobowy posiadają swoją górną, ogra- _ wyeliminowane), np. poprzez wzmocnienie siły sygnału lub
niczoną pojemność. Np. 9czy człowieka w
danym czasie mogą ograniczenie wpływu redundancji (czyli nadmiaru informacji)
rozpoznać i transmitować o wiele więcej informacji, niż mózg na przekaz.
jest zdolny przetworzyć, zachować i przekazać. W przypadku Istnieją co najmniej cztęry rodzaje szumu:
komunikowania masowego pojemność kanałowa jest także ·,, a) szum :fizyczny (zewnętrzny. lub mechaniczny) fizycznie
ograniczona przez przestrzeń lub czas dostępny nadawcy. .i zakłóca przesyłanie lub odbieranie sygnałów. Warkot włączone­
. __ :,·
.. go s_ilnika samochodowego, szl,lm pracującego wentylatora lub
Szum informacyjny l komputera, seplenienie spikera lub słoneczne okulary na nosie
.j
rozmówcy - wszystko. to może być potraktowane jako rodzaJ
Szum lub interferencja występuje we wszystkich systema<;:h Ii· szumu· fizycznego w tym sensie, że czy:p.niki te zawsze współwy­
komunikowania, niezależnie od tego, jak zostały zaprojektowa- stępują w procesie przekazywan,ia sygnałów od jednej osoby do
ne i jakie mają parametry techniczne. Szum jest każdą formą drugiej. ·
zakłócenia lub/i zniekształcenia przekazu, utrudniającą pro- Pamiętajmy np., że zbyt duże _stężenie dymu papierosowego
ces odbierania lub przekazywania informacji. Szum informa-
cyjny definiowany jest jako coś dodanego do sygnału, co nie II w· zatłoczonym pomieszczeniu może sprawić, że słuchający ma
trudności ze skoncentrowaniem swajej uwagi na wypowiedzi.
jest zamierzone przez nadawcę lub źródło informacji. Pojęcie i
Podobnie rodzajem szumu fizycznego piogą być także przy-
r
to wprowadzili do nauki o komunikowaniu C. Shannon i W. ciernniom:! okulary. Zauważmy, że kontakt z osobą skrywającą
I! .
t
Weawer. W teorii komunikowania „interferencja" i „szum" są ... oczy za szkłami okularów jest utrudniony. Okulary uniemożli­
terminami synonimicznymi, przy czym „interferencja" jest po- wiają bowiem odbieranie i przekazywanie niewerbalnych, mi-
jęciem bardziej precyzyjnym, ale określenie „szum" jest bar- I micznych reakcji, wśród których ruchy i wyraz oczu oraz partii
dziej rozpowszechnione, ponieważ jako pierwsze zostało zasto-
I
I mięśni twarzy otaczających oczy odgrywają bardzo ważną rolę
sowane w badaniach nad telekomunikacją. i w nadawaniu całościowego znaczenia i uwiarygodniania prze-
Szum może być do takiego stopnia obecny w danym syste- kazów werbalnych.
mie komunikowania, że informacja odebrana zasadniczo różni Szum fizyczny jest także obecny w komunikowaniu pisem-
się od informacji nadanej. Może on powstawać na każdym eta- nym, a składają się nań np. kleksy i plamy na tekście, druk
4.
34 Ko1mmikowanie inlerpe1-sonalne 1. Definicje i model ko'llmnikowania interpersonalnego 35

przebijający z odw-_r.otnej strony i Utrudniający odczytanie tek- d) s~m fizjologiczny odn·osi się do stanu organizmh i obej-
stu, zmarszczki na papierze i wszystko to, co przeszkadza czyta- muje czynniki biologiczne u JJ.adawcy lub odbiorcy, któ:rle zakłó­
jącemu w odebraniu informacji wysłań.ej przez piszącego .. cają dokładną recepcję lub ekspresję, np. choroby, zmęczenie,
Nowoczesne technologie, w tym np. lepsza akustyka, poma- problemy z artykulacją, uszkodzenie narządu słuchu hib wzro- ·
gają zmniejszyć wpływ ·tego rodzaju szumu; · ku lub złe są.mopoczucie mówcy (nie jest zdolny do dclkładne- 1
b) szum psychiczny (lub szum wewnętrzny) ma swoje źró- go przekazania informacji) itp.
. dło w psychice komunik.;_tora i zakłóca jego z~olność do precy- Ważną.sprawąjest uświadomienie sobie, że szum w ~omun.i­
zyjnego wyrażania lub rozumienia przekazu. Obejmuje różne kowaniu jest nieuniknioną przeszkodą i że wszystkie ~ytuacje
formy zakłóceń psychicznych wywołanych określonym nasta- komunik~cyjne zawierają kilka jego rodzajów. Jeśli za;tem nie
wieniem: od negatywnego (uprzedzenie i nieprzychylność) po można szumu całkowicie wyeliminować, to przynajmniej nale-
skrajnie pozytywne (całkowity brak krytycyzmu i uwielbienie). ży dążyć do zredukowania go, a przez to do zrninima~owania
Z~wiera się w nim także krytyczna ocena drugiej osoby, poczu- jego negatywnych. skutków. Dbając o precyzję języka, doskona-
cie wyższości lub kompleks niższości. Fiske (19.99, 2~?) twierdzi, ląc umiejętność przesyłania i odbierania przekazów nięwerbal­
że szumem są także myśli, bardziej interesujące niż przekaz wysyłany nych, pogłębiając zdolności percepcyjne, w tym także :idolność
przez nadawcę. Do szumu psychicznego zalicza się także ograni- empatii, możemy skutecznie minimalizować niepożąd:ane ne-
czoność intelektualną lub brak spostrzegawczości, które to ce-· i gatywne efekty szumu występującego w każdym przypadku ko-
I
chy nierzadko uniemożliwiają tworzenie bądź odebranie infor_- .1 munikowania interpersonalnego. '.
macji w całości lub „gubią"· najistotniejsze jej elementy.
·1 Je:dną z powstałych na skutek szumu informacyjnęgp barier
I
c) szum semantyczny definiowany jest jako ( .. .) każde nieza- I jest(utrata części inforinacji, czyli entropia przekaz~ 1 Pojęcie
I
mierzone przez nadawcę komunikatu, ale wpływające na jego o.dbiór, i „entropii" JJ.awiązuje do drugiej ząsady termodynamikf i ozna-
zaburzenie znaczenia (Fiske, 1999, 24). Powoduje on, że odbior- cza tendencję systemu do stawania się coraz bardziej chaotycz-
ca pozbawiony jest możliwości zrozumienia lub uchwycenia za-
1
nym i niezorgan.izowanym. Zastosowanie termodynamiki w teorii
mierzonego przez nadawcę znaczenia. Skrajny przypadek to· informacji wynika z niezbitego faktu: generowanie, prze!Jztałcenie
sytuacja, gdy uczestnicy interakcji komunikacyjnej mówią róż­ i otrzymanie informacji wymaga zawsze strat energii. Trzeba rozhodo-
nyrnijęzykami. Zwyklejednak szum semantyczny powstaje na waćjakąś energię, aby napisać zdanie albo je wygłosić, przesłać na od-
skutek posługiwania się złożorią lub wysoce wyspecjalizowaną ległość przewodami czy przez radio i wreszcie informacje poz'tłać w ja-
terminologią, np. techniczną lub naukową, bądź też żargonem kiejś formie - pisze Kowalczyk (1981, 21). W przypadku komu-
środowiskowym, np. Ferszlus trzeba roztrajbować ( ... ) Bo droserkla- nikowania entropia przekazu oznacza, że pokonując drogę od
pa tandentnie blindowana i ryszksztosuje. ( ... )A teraz pufer trzeba Za- nadawcy do odbiorcy, sygnał wykazuje skłonność do roŻprasza­
chować, czyli dać mu szprajc, żeby śtender udychtować (Tuwim J. cit.:· nia się i ulatniania, utraty energii- załamuje się i staje się coraz
Rospond S. i Wieczorkiewicz B., 1969, 80-81). Formy te spra- słabszy, np. im więcej osób uczestniczy w zabawie w „głiichy te-
wiają, że słuchający albo w ogóle nie rozumieją znaczenia pr?:e- ! lefon", tym bardziej informacja odebrana na końcu różilii się od
kazu, albo są w stanie zrozumieć tylko nieznaczną jego część, tej nadanej na początku. Ogólnie entropia jest tendencją prze-
mogą mu też nadawać całkowicie sprzeczne z intencjami
II kazu do tracenia wartości (energii) informacyjnej w I trakcie
nadawcy znaczenie.
!
I
procesu jego transmitowania od nadawcy do odbiorcy.

l
I'
i
.;
,j~I.·-
36 Kormmikowanie intmpersonalne 1. Definicje i .model ko11i1.1.nikowania interpersonalnego 37

Entropia mierzon;:i. jest stopniem niepewności odbiorcy co przez wolny wybór nadawcy. W teorii" informacji redundancja
do przekazów komunikowanych przez nadawcę - jest wysoka, to ilość przekraczająca wymagane- do rozwiązania problemu .
kiedy liczba możliwych przekazów i zawartych w nich znaczeń minirnm:h. Bardziej formalnie - ilość w wiadomości minus ilość
jest duża, a niska, gdy liczba możliwych przekazów i znaczeń. bitów faktycznej informacji. Obecnie nadmiarowość jest cechą
jest mała. kaźdego systemu informacyjnego przesyłającego jakieś dane .
Jak twierdzi Weaver, termin „informacja" wykorzystywany ·cyfrowe. U suwanie nieprzydatnej redundancji to kompresja
jest często w mylny sposób. Najważniejsze, by nie mylić infor~ danych. Zarówno mowa, jak pismo zawierają nadmiarowe in-
macji ze znaczeniem. Każdy z nas przydaje swoje własne zna- formacje. Człowiek jest dzięki temu w stanie zrozumieć częścio­
czenie do odbieranej informacji. „Znaczenie" jest pojęciem wo zniszczone napisy oraz niewyraźną mowę. Dodatkowo nad-
kluczowym w komunikowaniu interpersonalnym, ponieważ miarowość bywa stosowana do podkreślenia znaczenia. Niecelo-
jest ono dla odbiorców ekstraktem przekazu. Zgodnie z tezą wa nadmiarowość,jal<. dzień dzisiejszy, okres czasu czy miesiąc lipiec,
Weavera (1949, 100), informacja w znaczeniu matematycznej jest uważana za niezręczność językową. Celowa redundancja
teorii komunikowania lub teorii informacji odnosi się tylko danych jest stosowana w celu ułatwienia odtworzenia ich po
w niewielkim stopniu do tego, co powiedziałeś - bardziej do te- częściowej utracie czy uszkodzeniu lub też do wykrycia takiego
go, co mogłeś powiedzieć. Informacja staje się miarą naszej uszkodzenia. Redundancja jest niezbędna w tym sensie, że jeśli
wolności wyboru w selekcjonowaniu transferowanego przeka- pewna część przekazu zostanie zagubiona, będzie on mógł być
zu. Informacja, w znaczeniu teorii informacji, jest bardzo po- uzupełniony (Weaver, 1949, s. 104). Kiedy posługujemy się ję­
dobna do entropii w fizyce -jest ona miarą stopnia przypadko- zykiem polskim, około połowa naszych wyborów kontrolowana
wości. Entropia jest niepewnością lub dezorganizacją sytuagi: jest przez naturę języka i wpisana w jego reguły gramatyczne,
W teorii informacji jest ona kojarzona ze skalą czyjejś wolności w zasady posługiwania się nimi. Redt;mdancja może być wyko-
wyboru, gdy ktoś konstruuje przekaz. rzystywana do zrównoważenia szumu w kanale komunikacyj-
Wysoce zorganizowany przekaz nie posiada wysokiego po- nym. Fakt, że przekaz jest w około 50 % redundantny, umożli­
ziomu przypadkowości, niepewności lub możliwości wyboru. wia skorygowanie błędów w przekazie, który został odebrany
W takim przypadku poziom entropii lub informacji jest niski, Ża pośrednictwem wypełnionego szumem kanału. Jednak za-
ponieważ istnieje prawdopodobieństwo, że w trakcie .recepcji gadnienia kluczowe, ważne podczas transmitowania przez za-
wszystkie zagubione części przekazu zostaną uzupełnione szumiony kanał, często są powtarzane (forma redundancji)
przez odbiorcę. Np. z powodu wysokiego poziomu zorganizo- w celu zapewnienia dokładnej ich recepcji (np. „przylatujemy
wania języka (entropia) odbiorca znający jego zasady jest w sta- w piątek, powtarzam - przylatl.tjemy w piątek!"). Redundancja
nie skorygować popełniane błędy gramatyc.zne. Osoba zapo- jest miarą pewności lub przewidywalności. Im bardziej redun-
znana z danym tematem ·może dostrzec zagubione elementy dantny jest przekaz, tym mniej informacji w sobie zawiera.
w kanale informacyjnym. Warto wziąć pod uwagę zastosowanie Czasem jednak wzrastająca redundancja może zwiększać
I
tej zasady do mierzenia czytelności kanałowej. sprawność i wydajność systemu komunikacyjnego.
Jak można się domyślić, ta część przekazu? która nie jest en- I
1
Szum zwiększa niepewność i, paradoksalnie - zwiększa in-
tropią lub informacją, nazywana jest redundancją. Redundan- formację. Zgodnie z tezą Weavera (1949, s.109), informacja
cja jest definiowana jako część przekazu, która jest określana może posiadać dobrą lub złą konotację. Szum jest fałszywą lub
t
t
.i
·i'I
38 Ko1minikowa.nie intmpersonalne 1. Definicje i model komu'nikowania interpersoncdnego i 39
!

nieautentyczną inforn.iacją. Dla nadawcy wysoki poziom nie- łową, szum ~ie może być zredukowany poniżej wartości wy~na­
pewności lub wolności wyboru (entropia) jest czymś pożąda- &
·.i czonej przez to .tempo. W większ?ści sytuacji komunikacyj~ych
nym, ale z punktu widzenia odbiorcy niepewność z powodu pojemność informacyjna jednostki i zdolność do przetwarzania
błędów lub zakłóceń jest czymś niepożądanym. Aby zdobyć informacji jest czynnikiem ograniczonym. Jeśli kanał jest pi·ze-
użyteczną informację, odbiorca musi od~zielić fałszywą infor- ł~dowany, błędy rosną radykalnie. Główną decyzją każdego
mację (szum) od 6debranego przekazu. nadawcy, gdy zaczyna kodować przekaz, staje się wówczas ~na-
Z punktu wi(!zenia odbiorcy szum może być tak~e konku..: lezienie optymalnego poziomu redundancji. '
!
rencyjnym bodźcem istniejącym na zewnątrz kanału. Oczywi- i
stymi przykładami są nisko lecące samoloty, zakłócające dźwięk
transmisji radiowej, płaczące dziecko, szczekający pies lub kłó­
J Sprzężenie źWrotne
\
cące się głośno osoby. Innym źródłem informacji w komunikowaniu interpetso-
Szum może także przybierać formę szeleszczenia papierka- lI nalnym jest sprzężenie iwrotne określane też jako informacja
mi w kinie lub zachowania wykładowcy, która - ubrana w prze- \ zwrotna. Koncepcję sprzężenia zwrotnego (feedbacku) jako
świtującą bluzkę i krótką spódniczkę - systematycznie spóźnia pierwszy wprowadził Norbert Wiener z MIT w książce pt.• ~Ćy­
się na zajęcia. Kobieta oczywiście przekazuje informację, ale I. bernetics" (1948). Istnieją dwajego rodzaje: tzw. sprzężenie sa-
z jej punktu widzenia nie jest to informacja zamierzona. Ko-
munikator musi zatem zwiększyć poziom redundancji w wykła­
fI mozwrotne.i właściwe sprzężenie zwrotne.
Kiedy przekazujemy drugiej osobie jakieś słowne lub pbza-
dzie (zwykle przez podkreślenie pewnych punktów), by ograni- słowne informacje, równocześnie słyszymy sami siebie, widtimy
czyć szum przynoszony przez zakłócające źródło.
Uczestnicy komunikacji zwykle usiłują zredukować, na jle
jest to możliwe, poziom szumu w swoim przekazie. Ten szum
I ruch własnej ręki. Powstaje rodzaj sprzężenia zwrotnego i na-
szych własnych informacji - słyszymy t?, co powiedzieliśmy,! wy-
f czuwamy sposób, w jaki się poruszamy, widzimy to, co piszFmy
może być ograniczony poprzez zwiększenie redundancji. Sztu-
ka utrzymania właściwej równowagi pomiędzy entropią a re-
I itd. Opierając się na uzyskanych w ten sposób informacjach
! możemy skorygować sami siebie, poprawić coś lub nh.oże
dundancją jest tym, co decyduje o kompetencjach dobrego u'smiechnąć się z powodu zabawnie przekręconego wyrazu.
nadawcy, gdyż w istocie prowadzi do zapewnienia równowagi f
( Jest to właśnie tzw. sprzężenie samozwrotne~ '
pomiędzy przewidywamością i nieprzewidywalnością. To z ko- W czasie rozmowy z drugą osobą nie tylko nieustannie! wy-
lei zaczyna być funkcją tego, jak nadawca definiuje, czego ocze- II syłamy informacje, ale także stale je odbieramy. Obydwie c\zyn-
kują odbiorcy, co mogą odebrać i czego oczekuje nadawca. r
t ności - wysyłania i odbierania informacji - przebiegają równo-
Wszystkie te elementy winny być - oczywiście w ramach ogra- I
cześnie. Dostrzegalna reakcja odbiorcy na wysłany p;rzez
niczeń lub cech danego środka - wykorzystane do usprawnie-
I
: nadawcę przekaz określana jest jako właściwe sprzężbnie
nia komunikowania. i zwrotne. Luft (1969; 116) określa sprzężenie zwrotnejakoiode-
I
Kiedy tempo transmisji jest mniejsze niż pojemność kanało­ brane zachowanie, które ty wygenerowałeś. Sprzężenie zwrotneimo-
wa, szum może być zredukowany do każdego pożądanego po- I że mieć postać niewerbalną i/lub werbalną. Może przejawi# się
ziomu poprzez doskonalenie kodowania przekazu. Jednakjeślj
tempo transmitowania informacji przekracza pojemność kana-
t
r
w różnych formach, np. słuchowej, dotykowej, wizualnej. Gry-
... ,( mas twarzy lub uśmiech, słowa: „ tak" lub „nie", klepnięcie po

·.{ . t.
'·;
·'
40 · Komu.nikowanie interpersonalne 1. Definicje i model komil:nikowa.nia. int'erj1ersonalvego 41

plecach lub pocałune~ w usta - wszystkie te zachowania są wła­ N a zajęciach akademickich śprzężenie zwrotne przybiera
śnie przejawem sprzężenia zwrotnego. Można podzielić je na,; wiele form, włączając rodzaj zakłopotanego spojrzenia lub sy-
dwie formy:· sprzężenie zwrotne bezpośrednie (np. słowne gnały znudzenia, które informują prowadzącego zajęcia, że je-
„tak" lub „nie") i pośrednie (zachowanie zgodne z intencjami· go studenci oczekują wyjaśnienia jakiejś trudniejszej kwestii
nadawcy) (Dobek-Ostrowska (Red.), 1997, 15). lub ·że po prostu nadszedł moment, by przejść do innego tema-
Początkowo tetmin ten był stosowany w literaturze technicz- tu. Np. wykładowca matematyki, który dostrzega u odbiorców
nej na określenie doprowadzenia informacji do maszyny tak; brak zrozumienia przedstawianej teórii, może spróbować inne-
aby mogła dostosować się do zmienionych warunków pracy. go podejścia do tej trudnej koncepcji, zanim przejdzie do oma-
Przykładem urządzenia wykorzystującego zasadę sprzężenia wiania kolejnej partii materiału. Może zacząć zadawać pytania
zwrotnego jest termostat. Termostat lub urządzenie sterowni- dotyczące materiału w celu potwierdzenia swojego sposobu po-
cze dostarcza sprzężenia zwrotnego, które pozwala systemowi strzegania lub interpretowania sprzężenia zwrotnego.
dokonać korekty na swojej własnej operacji. Kiedy informacja Czas trwania i liczba sprzężeń zwrotnych, pozytywne lub ne-
(np. wysoka temperatura) będąca efektem wyjściowego sygna- gatywne cechy, jakie zawierają, oraz interpretacja dokonywana
łu powraca do maszyny, stanowi ona ro·dzaj fizycznego bodźca, na ich podstawie - wszystko to wpływa na stopień zrozumienia
który umożliwia maszynie dostosowanie się do warunków oto- osiągany w efekcie komunikowania. Dane te wskazt.tją, że kie-
czenia - wyłączenie ogrzewania, kiedy powietrze jest gorące, dy odbiorcy zachęcani są do reagowania pytaniami, komenta-
a włączenie - kiedy jest zimne. Źródło (nadawca informacji) do- rzami; korektami lub nawet kontrargumentami, zwiększa się
stosowało się, ponieważ informacja zwrotna została odebrana. prawdopodobieństwo, że efektem będzie większe zrozumienie
Sprzężenie zwrotne dostarcza komunikatorowi podstawo- i wzajemny szacunek komunikujących się.
wej informacji dotyczącej jego skuteczności w osiąganiu 2!a- Podsumujmy: świadomość istnienfa sprzężenia zwrotnego
mierzonych celów. Tym samym wpływa ono na przyszłe prze- i umiejętne wykorzystywanie go zwiększa efektywność komuni-
kazy. Mówca, niezależnie od tego, czy mówi .do jednej, czy do kacyjną w każdej sytuacji.] eśli chcemy być rozumiani przez od-
stu osób, ma przed sobą dwa zintegrowane zadania: obserwo- biorców naszych komunikatów i sami ich dobrze rozumieć,
wanie i interpretowanie reakcji odbiorców oraz dostosowanie musimy rozwijać i doskonalić umiejętność obserwowania reak-
do nich kolejnego przekazu poprzez uwzględnienie wniosków cji innych.
wynikających z obserwacji i interpretacji.
Sprzężenie zwrotne może kształtować lub korygować sposób
Kontekst komunikacyjny (sytuacyjny)
ekspresji i interpretacji zachowań uczestników interakcji oraz
ich przekazów w obrębie danej sytuacji komunikacyjnej. To Komunikowanie interpersonalne obejmuje zawsze pewien
właśnie dzięki sprzężeniu zwrotnemu odbiorca ujawnia rozu- obszar wewnątrz jakiegoś kontekstu. Grzesiuk (1994, 56) defi-
mienie, zmieszanie lub zakłopotanie, przyjemność lub irytację niuje kontekst sytuacyjny jako( ... ) okoliczności, w jakich przebiega
i wiele innych sygnałów będących reakcją na odebrany wcze- porozumiewanie się. jeśli obiektem badań są nadawca i odbiorca, to do
śniej od nadawcy przekaz. Uważny nadawca tego przekazu de- kontekstu sytuacyjnego zalicza się miejsce i czas, w jakim się komiiniku-
koduje i interpretuje te reakcje, i jednocześnie przekazuje do- ją itp. Gdy przedmiotem analizy są zachowania komunikacyjne jedne-
datkowe uszczegóławiające przekazy. go uczestnika interakcji, kontekstem sytuacyjnym dla niego są właściwa-
42 Kmnunikowa:nie interpersonalne 1. Definicje i model komu:nikowania ·interj1ersonal:nego 43

ści partnera, a zwłas!-cza przekazywane przez niego komunikaty, rela! Inna korzyść płynąca ze znajomości
kontekstu sytuac~jnego
cJe ról społecznych osób biorących udział w komunikowaniu się itd. polega na potraktowaniu go jako wskazówki, jak zachować się
Zwykle ów kontekst wydaje się czymś tak naturalnym, że je-
go obecność nie jest dostrzegana, podobnie jak to się ma .ze
w konkretnej sytuacji. Wiedza-na temat kontekstu służy wy- ao
boru spośród różnych możliwych strategii takich zacliowań,
sprzężeniem zwrotnym. Zdarzają się jednak sytuacje, gdy kon- które z punktu widzenia celów i zadań, jakie stawia soHie jed- .
tekst tak wyraźnie rzuca się w oczy, że w sposób oczywisty ogra- nostka, mają największą szansę być funkcjonalnymi.
nicza lub wzmacnia zdolność skutecznego komunikowania, Wy- Kontekst komunikacyjny posiada co najmniej cztery podsta-
starczy np. porównać sposób komunikowania się w domu po- wowe wymiary: fizyczny, społeczno-emocjonalny, czasowy,
grzebowym, na stadionie piłkarskim, w cichej restauracji, na kulturowy.
wykładzie uniwersyteckim lub na koncercie rockowym. Wymiar fizyczny. Liczba miejsc, w których komuniRujemy
Znajomość kontekstu sytuacyjnego pełni ważną rolę w pro-
się z innymi, jest nieograniczona - autobusy, mieszkania, re-
cesie kodowania i dekodowania werbalnych -i niewerbalnych stauracje, biura, parki, hotele, stadiony, biblioteki, kina,f teatry,
informacji. Ludzie posługują się znajomością kontekstu sytu- muzea itd. Pokój w mieszkaniu, korytarz, ławka w par;ku lub
acyjnego jako swoistym szablonem, pozwalającym im ocenić in-
gabinet wysokiego urzędnika, w którym akt komunikbwania
nych uczestników interakcji. Biorą przy tym pod uwagę zarów-
ma miejsce, wybrane . świadomie lub przypadkowe otoczenie
no wiedzę na temat tego, co jest cechą normatywną postrzega-
tworzą właśnie fizyczny wymiar kontekstu. Ten fizyczny wy-
nego kontekstu i osoby, jak i to, co jest ich cechą prototypową.
miar wywiera pewien wpływ zarówno na treść, jak i na1 formę
Ponieyvaż przetwarzanie informacji zawartych w otoczeniu
jest procesem dość powolq.ym., a możliwości percepcyjne po- naszych przekazów.
Społeczno-emocjonalny wymiar. kontekstu obejmuj~ m.in.
strzegających nie są nieograniczone, ludzie w sposób naturalny
tworzą psychiczne schematy poznawcze służące ułatwianiu po-
charakter więzi pomiędzy uczestnik.ami interakcji, postan, sta-
strzegania jednostek i sytuacji. Poprzednie doświadczenia i ob- tus i role, które poszczególne osoby odgrywają, systerr:i- norm
serwacje, wnioski płynące z modelowania sytuacji pozwalają społeczeństwa, w którym się komunikują, życzliwość lU:b brak
jednostkom uzyskać wiedzę niezbędną do konstruowania sche- . życzliwości, powagę lub wesołość, formalność lub bezpośred-
matów umożliwiających i ułatwiających: niość sytuacji. i
1) postrzeganie i ocenę 'kontekstów sytuacyjnych; Czasowy wymiar kontekstu - w uzupełnieniu takich podsta-
2) wnioskowanie na temat, czym jeden rodzaj sytuacji różni się wowych elementów, jak pora dnia i okres historyczny 9kreśla,
od innego; czy poszczególne informacje dostosowane są do określonych
3) poznawanie zasad kulturowych; przez normy społeczno-kulturowe kolejności sekwencji !komu-
4) rozpoznawanie tego, co jest „stosowne" i „niestosowne" nikacyjnych. Np. żart na temat choroby opowiedziany [tuż po
tym, jak ujawniona została groźna c~oroba przyjaciela, będzie
w zachowaniu jednostek; 1
5) .rozpoznawanie, czy .konkretny przypadek jest „modelowy" przyjęty inaczej i wywoła zupełnie inny skutek niż ten s~ żart
dla pewnego ogólnego typu sytuacji; opowiedziany w innym kontekście czasowym. ' 'i
6) przechowywanie postrzeganych obrazów sytuacji (w abs- · Kulturowy wymiar kontekstu - obejmuje wszystkie .&uczo-
trakcyjnej lub syntetycznej formie) w celu późniejszego ich ne zachowania i zasady wpływające na przebieg interaktji. Od-
wykorzystania. nosi się do zasad, norm, reguł i wzorów komunikowanic:i, które
t.
44 Komunikowanie interpersonalne 1. Definicje i modelkorm.1.nikowani.a. interpersonalnego 45

są typowe i właś~iwe dla. konkretnej kultury. Kultury zawsze Komunikowanie jest nieskuteczne wówczas, gdy uczestni-
wpływają na komunikowanie pomiędzy ludźmi. Jeśli uczestni- czące w nim osoby nie posiadają tych samych doświadczeń, np.
cy interakcji pochodzą ze znacznie odmiennych kultur .(z zu.:. rodzice mają trudności w porozumiewaniu się ze swoimi dzieć­
pełnie innych krajów lub róznych kultur istniejących w obi:ębie ~i, ponieważ dzieci nie są w stanie objąć swoim skromnym do-
jednego kraju)-, znaczenia, jakie przypisują do tych samych~­ świadczeniem zakresu doświadczeń rodziców - a ci ostatni za-
syłanych i o'dbieranych sygnałów, mogą ·się znacznie rqżnić. pomnieli już, co to znaczy być dzieckiem. Kiedy pracodawca
Np. bezpośredni kontakt wzrokowy jednego z uczestników in- nie wie lub zapomina o problemach związanych z charakterem
terakcji może być odczytany jako przejaw braku uprzejmości pracy zatrudnianego pracownika - a ten ostatni nie ma żad­
a nawet arogancji, bowiem dla odbiorcy normą kulturową je~t nych wspólnych doświadczeń z pracodawcą - komunikowanie
należące do dobrego ·wychowania unikanie bezpośredniego pomiędzy nimi staje się utrudnione. Różnice między ludźmi
kontaktu wzrokowego. ·w niektórych kulturach - takich jak utrudniają komunikowanie - im są większe, tym komunikowa-

hinduska, kładzie się nacisk na zakaz inicjowania bezpośred­ nie jest mniej skuteczne. W .przypadku, gdy większości różnic
niego kontaktu wzrokowego przez kobiety i dzieci. Jeśli zatenl. nie można wyeliminować, komunikowanie staje się niemożliwe.
Ponieważ nie zawsze jesteśmy w stanie objąć naszym do-
dana osoba pochodzi z kultury, gdzie długi bezpośredni kon-
świadczeniem nawet niewielkiego obszaru doświadczeń in-
takt wzrokowy sygnalizuje prawdomówność, otwartość i szcze-
nych, musimy nauczyć się empatycznego wczuwania się w sytu-
rość intencji, interakcja dokonuje się w kontekście kulturowym
ację i w sposób myślenia odmiennych od nas osób. Starając się
stanowiącym podstawę d<;> nieporozumienia.
odczuwać i myśleć tak jak oni, rozciągamy tym samym nasz
Te cztery wymiary kontekstu komunikacyjnego zachodzą na
własny obszar doświadczeń na hipotetyczny obszar doświad­
siebie - każdy z nich jest pod wpływem pozostałych. Jeśli np.
czeń innych.
temperatura w po1nieszczeniu bardzo wzrośnie (zmiana ·fizycz-
na), spowoduje ona zmiany w wymiarze społeczno-emocjona­
.i lnym, gdyż ludzie zaczną być zmęczeni lub poirytowani.i będą Efekt
i: okazywać wobec siebie agresję. Ogólnie - dyskomfort czyni lu-
Komunikowanie może wywoływać różne. efekty: widoczny
li dzi bardziej gadatliwymi, zrzędzącymi i pobudliwymi.
li skutek dla jednej tylko osoby, dwa różne rodzaje skutków dla
1: dwóch uczestników interakcji lub wspólny skutek dla wszyst-
11
11 Obszar doświadczeń kich.
:I Efekty komunikowania dotyczą głównie ludzi i zawsze mają
!i Widoczna w modelu elipsa tworzy to, co określa się jako charakter personalny. Nawet wówczas, gdy nie jesteśmy w sta-
„obszar doświadczeń". Istnieje założenie, że skuteczne komuni- nie zaobserwować żadnego skutku (a tak się dzieje w wielu
kowanie dokonuje się we wspólnym obszarze dotychczasowych przypadkach), zakładamy, że każdy przypadek komunikowa-
doświadczeń uczestników procesu komunikowania - nadawcy nia interpersonalnego przynosi efekt - co jest zgodne z regułą,
i odbiorcy. Komunikowanie polega na dzieleniii się znaczeniami, a je- iż „każda akcja wywołuje reakcję".
go warunkiem jest ustanowienie wspólnoty doświadczeń (Łęcki i Szo-
stak, 1999, 1 7).
46 Komunikowanie inte1personalne 1. Definicje i model kormtnikowania interpersonalnego i 47

:1.2. Rozwojową definicja komunikowania szymi pr~yj~ciółmi i członkami rodziny. Dlatego niektórz~ ba-
interpersonalnego dacze zaproponowali alternatyvv71y sposób definiowania koµm-
nikowania interpersonalnego. Jest on określany jako rozwjojo-
W celu dodatkowego odróżnienia komunikowania interper.,. wy punkt widzenia. Z tej perspektywy komunikowanie inter-
sonalnego od np. masowego lub intrapersonalnego powinni- · personalne jest definiowane jako komunikowanie zachod~ące
śmy także odróż1'lić komunikowanie interpersonalne (między­ pomiędzy ludźmi, którzy od pewnego czasu znają się. Ważne
osobowe) od im.personalnego (bezosobowego). Komunikowa- jest, że ludzie ci postrzegają siebie· wzajemnie jako unikalne
nie interpersonalne jest odrębną formą komunikowania nie jednostki, a nie jako osoby funkcjonujące poza sytuacjami to-
tylko ze względu na swoje komponenty, ale także w tym sensie, warzyskimi. ,
że jest ono bardziej formą osobową (lub nawet osobistą) niż im- Kilka podstawowych cech pozwala odróżnić komunikÓwa-
personalną, tzn. bezosobową. nie jakościowo interpersonalne od mniej osobistych interaj<.cji.
Aby odróżnić komunikowanie interpersonalne lub perso- Pierwsząjest unikatowość. O ile interakcje impersonalrte są
nalne od bezosobowego, musimy skorzystać z definicji rozwo- regulowane i kierowane przez rodzaj zasad społecznych, :któ-
jowej, której autorem jest Gerald Miller (1978). rych uczymy się od najbliższego otoczenia - o tyle sposób,_'f ja- 4
Najczęstszym sposobem definiowania komunikowania in- ki komunikujemy się w prawdziwie osobistych związkach,jest
terpersonalnego jest przyjęcie kryterium kontekstu, czyli liczby unikatowy i niepodobny do znanych relacji z kimś innym.'
osób zaangażowanych w daną sytuację. vV tym sensie możemy Drugą cechą związków jakościowo interpersonalnych jest
powiedzieć, że wszystkie diadyczne sytuacje komunikacyjne - niezastępowalność. Ponieważ są one unikatowe, nie mag~ być
wszystkie interakcje dwuosobowe - są interpersonalne. Ale bez- zastąpione przez inne. To tłumaczy, dlaczego zwykle czujemy
osobowa natura pewnych diadycznych interakcji skłoniła nj.e- się tak przygnębieni, kiedy bliski zwią'.?ek interpersonalny zała­
których l:>adaczy (np. Miller i Steinberg, 1975; Stewart i Logan, muje się i rozpada. Niezależnie od tego, ile związków interper-
1993) do wniosku, że jakość (a nie ilość) jest głównym czynni- sonalnych nawiążemy w przyszłości, żaden z nich nie zastąpi te-
kiem definiującym komunikowanie interpersonalne. Zgodnie go, który się zakończył. ,
z definicją jakościową komunikowanie interpersonalne zacho- · Wzajem.na zależność jest trzecią cechą związków jakościowo
dzi wówczas, kiedy ludzie' traktują siebie wzajem.nie jako jed- interpersonalnych. Z tego punktu widzenia wspólnym celem
nostki niepowtarzalne, niezależnie od kontekstu, w którym. za- zaangażowanych stron jest utrzymanie związku. Czase.di · ta
chodzi interakcja, lub niezależnie od liczby zaangażowanych wzajemna zależność jest czymś przyjemnym, innym razem od-
w nią osób. Kiedy przyjmiemy kryterium jakości interakcji, czuwanajestjako ciężar. Zawsze jednak stanowi ona ów chaJrak-
przeciwieństwem komunikowania interpersonalnego (osobo- terystyczny czynnik odróżniający ten typ związków od innych.
wego) jest interakcja impersonalna (bezosobowa), a nie komu- Czwartym kryterium jakościowym związków interpers~nal­
nikowanie w grupie, publiczne lub masowe. nych jest znaczna liczba i duża częstotliwość wzajemnie ujaw-
Wchodzimy w wiele różnych związków z różnymi osobami. nianych sobie informacji osobistych. W związkach bezosbbo-
Niektórzy badacze twierdzą, że nasza definicja komunikowania
I
wych nie mówimy za dużo na swój temat, ale w większośei sy-
interpersonalnego musi uwzględniać te różnice. Interakcja ze t tuacji interpersonalnych uczestnicy interakcji czują się lepiej,
sprzedawcą w sklepie różni się od związku, jaki tworzymy z na- ·.I jeśli wymieniają swoje myśli i odcżucia. Nie oznacza to wcale, że

I
.i
48 Knrnu.nikowa:nie interpersonalne I. Definicje i model kornu:nikowania interj1ersonalnego 49

wszystkie związki int~rpersonalne są czułe i ciepłe lub że odsła­ komunikowanie . komu:i;iikowanie komunikowanie
nianie jest zawsze pozytywne; możliwe jest także wysyłanie ne-
gatywnych informacji osobistych, np. „Jestem na ciebie zły" lub impersonalne ---------- interpersonalne ---------- personalne
„Mam do ciebie głęboki żal". BEZOSOBOWE OSOBOWE OSOBISTE
W komunikowaniu bezosobowym strony poszukują okre-
ślonych korzyści) które mają niewiele wspólnego z zaangażowa­ Model definicji rozwoj9wej komunikowania interpersonalnego - typy lub ja-
kości komunikowania
niem. Dążą do osiągnięcia swoich własnych, indywidualnych
celów, a i:o na ogół eliminqje angażowanie się i powstanie bar-
dziej osobistego związku. W związkach jakościowo interperso- Oprócz wyżej wymienionych kryteriów, komunikowanie in-
nalnych przeciwnie, strony poszukują wspólnych, wewnętrz­ terpersonalne określają i odróżniają od bezosobowego dodat-
nych korzyści, które czerpią z komunikowania się. Nie jest kowo co najmniej trzy omówione poniżej zasady:
ważne o czym mówią - to rozwój związku jest tutaj najważniej­
szym czynnikiem. 1. Przewidyw~ia opiE~rają się na danych psychologicz-
Inny sposób de:fmiowania komunikowania interpersonalne- nych
go związany jest z terminem „stosunki face-to-face", charakte- Interakcje interpersonalne są określane przez hipotetyczną
ryzującym ( ... ) bezpośrednie kontakty występujące między jednostkami wzajemną charakterystykę uczestników komunikowania, opar-
głównie w obrębie małych g;rup społecznych.Jednostki uczestniczą w za- tą na danych psychologicznych, czerpanych z elementów od-
chodzących stosunkach społecznych jako osoby, a nie tylko reprezentari- biegających od standardowych zachowań grupy, do której na-
ci określonych ról społecznych (Pacholski i Słaboń, 1997, 178). leży dana osoba. W sytuacjach bezosobowych zawsze zwracamy
Przeciwieństwem tak rozumianej relacji face-to-face jest Ę.on­ się do innych zgodnie z zasadami ob9wiązującymi w konkret-
takt. przelotny, oparty na powiązaniach rzeczowych. nych grupach lub klasach społecznych, np. początkowo zwra-
Pamiętać należy, że komunikowanie interpersonalne, które camy się do konkretnego profesora w taki sam sposób, w jaki
w wymiarze jakościowym charakteryzuje unikatowość, nieza- P.rzyjęło się zwracać do wszystkich profesorów. Podobnie pro-
stępowalność, wzajemna zależność obu stron, ujawnianie osobi- fesor zwraca się do· konkretnego studenta w taki· sam sposób,
stych informacji („odsłanianie się") oraz poszukiwanie wspól- w jaki zwykle profesorowie zwracają się do studentów. ] eśli
nych, wewnętrznych korzyści, stanowi jedynie niewielką część wzajemne stosunki pomiędzy profesorem a studentem stają się
· wszystkich naszych interakcji. Większość naszego komuniko- bardziej personalne (osobiste), obydwaj przekraczają obowią­
wania ma relatywnie bezosobowy charakter. zujące konwencje: zaczynają traktować siebie w sposób bardziej
W definicji rozwojowej, opartej na kryterium jakościowym, indywidualny i bezpośredni; każdy zaczyna traktować tę drugą
komunikowanie postrzeganejestjako kontinuum od imperso- osobę jako istotę niepowtarzalną. Innymi słowy, można powie-
naln.ego (bezosobowego) do wzrastającego interpersonalnego dzieć, że o ile w kontaktach bezosobowych role społeczne lub
(osobowego) lub personainego (osobistego). kulturowe, pełnione przez daną osobę, podpowiadają nam, jak
do niej się zwracać, o tyle w kontaktach personalnych lub inter-
personalnych sposób zwracania się do danej osoby podsuwa
nam charakterystyka psychologiczna jej cech.
50 Ko·mu:nikowanie interpersonalne 1. Definicje i model komu:nikowania interpersonalnego i 51

2. Interakcje opie~ają się na zdobytej wiedzy ] ak już ~spomniano, podejście rozwojowe do· komunikdwa-
Interakcje interpersonalne opierają się na interpretowaniu nia zakłada linearne uszeregowa_nie wzajemnego stosunku! ko-
wiedzy zdobytej na temat drugiej -osoby. Łatwiej będzie nam munikujących się osób od wysoce bezosobowego do wyŚOce
przewidzieć zachowanie się w różnych sytuacjach kogoś, kogQ o.sobistego_. „Komunikowanie interpersonalne" jest pewną tzę­
dobrze znamy. W sytuacjach interpersonalnych jesteśmy w sta- · ścią· tego uszeregowania. Każda osoba w zależności od ten.\.pe-
nie nie tylko prZJewidzieć, jak dana osoba będzie się zachowy- i-amentu, wyznawanych zasad i norm moralnych, potrzeb to-
wała, ale także wyjaśnić przyczyny takiego zachowania. Np".
warzyskich, wieku i statusu społeczńo-ekonomicznego - o gól-
1

profesor uniwersytetu może w kontaktach bezosobowych wie- nie rzecz ujmując - cech określających, jak szybko i w jalkim
dzieć, że student N owak w każdy piątek przyjdzie na wykład
stopniu przechodzi od słowa „pan" do „mój kochany" - nioże
z komunikowania z półgodzinnym opóźnieniem - oznacza to, I
indywidualnie i odmiennie wytyczyć granice poszczególnych
że profesor jest w stanie przewidzieć zachowanie Nowaka. Jed-
e.tapów, decydując, kiedy etap bezosobowy przechodzi w pe'.rso-
nak w sytuacji interpersonalnej profesor nie tylko jest w stani~
rialny, a personalny zmienia się w intymny. Aczkolwiek to 'roz-
przewidzieć zachowanie N owaka, ale często dojść do niezbitych
wojowe podejście nie dostarcza nam uniwersalnych rozstrzy-
wniosków na temat przyczyn takiego. zachowania.
gnięć, w jakim momencie wzajemna relacja staje się lub Pirze-
3. Interakcje opierają się na osobiście ustalonych zasadach staje być interpersonalna, to jednak te trzy wymienione cechy
W sytuacjach bezosobowych (impersonalnych) zasady inte- ułatwiają nam wgląd w proces komunikowania interpersdnal-
rakcyjnych zachowań są określane przez normy społeczne. Stu- nego i pomagają odróżnić je od komunikowania forma.lriego
denci i profesorowie odnoszą się wówczas do siebie z uwzględ­ lub bezosobowego.
nienie1n zasad i nonn społecznych wyznaczonych przez kultu- Dość częstym nieporozumieniem jest przekonanie, że z~ą­
rę lub subkulturę uniwersytecką, w której obie strony funkcjo- zek interpersonalny implikuje obopqlnie pozytywne ucztltcia:
nują. Jeślijednak stosunki pomiędzy studentem a· profesorem sympatię, miłość, życzliwość itp.Jest to błędne założenie - ipoż­
zaczynają być interpersonalne, czyli osobiste, to zasady określo­ na wszak znajdować się w fazie związku interpersonalnego i an-
ne przez owe normy nie są już jedynyffii i najważniejszymi. gażować · się w komunikowanie interpersonalne zarówno
Przestają w sposób całościowy regulować ich interakcje; w ta- z ludźmi nielubianymi, jak i kochanymi. Interakcje mogą być
kiej sytuacji konkretne osoby same określają między sobą spe- interpersonalne tak w sytuacji konfliktu, jak porozumienia, we
cyficzne zasady wzajemnych stosunków i interakcji. Od chwili, współzawodnictwie i rywalizacji, ale i we współpracy; poja.Jriają
gdy jednostki określiły własne reguły interakcji, sytuacja zaczy- się równie często w relacjach, które „rozkwitają", jak i w tlkła­
na być interpersonalną. dach, które się rozpadają.
Trzy omówione powyżej cechy różnią się etapami. W pierw-
szym etapie zwracamy się do siebie, bazując na danych psycho-
logicznych; w drugim etapie opieramy nasze wzajemne przewi- 1.3. Diadyczna definicja komunikowania
dywania na temat zachowań na podstawie zdobytej przez nas ! interpersonalnego
I
wiedzy, i w końcu wchodzimy w interakcję, bazując bardziej na 1.
I
obustronnie ustalonych zasadach niż na społecznie ustanowio- I Socjologowie określają interakcję dwóch osób jako ~iadę
nych normach. II i często korzystają z przymiotnika diadyczny na opisanie tego
1

I
f

______
I----- -
52 Kmmvrdkowa:nie interpersonalne 1. Definicje i model k01minikowania interpersonalnego 53

typu komunikowanią. Tak więc w sensie ilościowym terminy dzaje interakcji interpersonalnych. Definicja syntetyczna służy
„komunikowanie diadyczne" i „komunikowanie interpersonal- do wyeksponowania szeregu ele~entów i zjawisk niezbędnych
ne" mogą być stosowane zamiennie. W definicji diadycznej to do zrozumienia, jak rozwija się proces komunikowania inter-
ostatnie określane jest jako zajmujące obszar między dwiema· p.ersonalnego,. pozwala określić i poznać naturę każdej jego
·osobami, pomiędzy którymi zachodzą jakieś określone rela- części.
cje. Osoby te są w pewien sposób „połączone". Tak więc komu~ Definicja diadyczna proponuje widzenie komunikowania
nikowanie interpersonalne może obejmować obszar istniejący interpersonalnego w dość szerokiej perspektywie, uznając, że
pomiędzy sprzedawcą i klientem, synem i jego ojcem, dwiema każda interakE:ja ma co najmniej kilka punktów odniesienia,
siostrami, nauczycielem i uczniem, kochankami, przyjaciółmi, np. społecznie określone (bardziej niż ustalone osobiście) zasa-
lekarzem i pacjentem, sędzią i podsądnym, dyrektorem i se- dy stosownego i niestosownego zachowania, obustronne ocze-
kretarką itp. kiwania co do ról (oparte w dużym stopniu na danych społecz­
Zauważmy, że przy takiej definicji niemożliwe jest istnienie nych) i wzajemnego koncentrowania na sobie uwagi.
diadycznego (dwuosobowego) komunikowania, które nie było­ Warto raz jeszcze przyjrzeć się, czym - z punktu widzenia
by interpersonalnym i nic dziwnego, że podejście to jest często każdej z trzech definicji - jest komunikowanie interpersonalne:
określane jako diadyczna definicja komunikowania interper- e procesem przekazywania i odbierania informacji pomię­
sonalnego. N a dobrą sprawę przecież dwie osoby wchodzące ze dzy dwiema osobami lub małą grupą osób, za pośrednic­
\., sobą w interakcję zawsze łączy jakiś związek. Nawet obcy, pyta- twem jednego lub więcej kanałów, zakłócanym przez szum,
jący miejscowego o drogę, w chwili, gdy został przesłany pierw- wywołującym pewne skiltki i kilka natychmiastowych
szy sygnał, nawiązuje dający się określić związek z tą osobą. sprzężeń zwrotnych - definicja syntetyczna;
Komunikowanie diadyczne różni się od interakcji zachodzą­ o komunikowanie postrzegane jest j~o ciąg interakcji usze-
cych w większych grupach (Wilmot 1995), np. wymiana komu- regowanych od impersonalnych (bezosobowych) na po'-
nikatów przez dwie osoby jest najwcześniejszą formą interakcji, czątku, poprzez wzrastające interpersonalne do personal-
jakiej doświadczamy w naszym życiu, a potem w czasie całego nych; jest to komunikowanie pomiędzy co najmniej dwie-
jego trwania; jest to najczęstszy typ komunikowania. W odróż­ ma osobami, w którym interakcje opierają się .na psycholo-
nieniu od grup złożonych 'z trzech i więcej uczestników, diady gicznych danych, zdobytej wiedzy, osobiście ustalonych
tworzą kompletną całość i są niezastępowalne. Wilmot twier- zasadach - definicja rozwojowa;
dzi, że utrata jednej osoby oznacza tutaj utratę całości. • wymianą komunikatów pomiędzy dwiema związanymi ze
Te trzy definicje komunikowania interpersonalnego nie róż­ sobą osobami - definicja diadyczna.
nią się tak bardzo, jak mogłoby się początkowo wydawać -
wszystkie one są użyteczne w wyjaśnieniu, czym ta interakcja
jest, choć każda prezentuje nieco odmienne spojrzenie na tę
ważną formę zachowania człowieka. Definicja rozwojowa służy
podkreśl~niu tych typów interakcji, które są dla ludzi najważ­
niejsze - rodzajów związków, które wypełniają ich życie istotną
treścią. Definicja ta wyraźnie określa najbardziej osobiste ro-
r 2. Główne cele komu.nikowania interpenonalnego 55
.;
'

zbytnio od odczuć innych osób - są naturalne i illieszcbą się


Główne w normie. Ten rodzaj. „pozytywnego wzmocn1erua • . " I •
cele komunikowania up!=wnia
nas, że jesteśmy „normalnymi'; ludźmi. Poprzez komuni~wwa­
interpersonalnego . nie interpersonalne dowiadujemy się także, jak inni nas po-
strzegają, co uznają za nasze dziwactwa i słabości, dlaczeg;o jed-
ni nas lubią, a inni nie itd. :

2.2. Poznanie świata zewnętrznego

Komunikowanie interpersonalne pozwala nam nie ty~o po-


znać samych siebie i osoby, z którymi się kontaktl.tjemy, ale tak-
że umożliwia lepsze zrozumienie otaczającego nas świata) ludzi
i ich poglądów, mikro- i makrostruktur społecznych. Większość
posiadanej przez nas wiedzy pochodzi z naszych inte:i:akcji mię­
Komunikowanie interpersonalne może zaspokajać różne po- dzyosobowych. Chociaż ogromna ilość informacji dociera do
trzeby i wynikać z chęci osiągnięcia różnych celów. Nie zawsze nas za pośrednictwem mass mediów, są one zaledwie pfretek-
je sobie uświadamiamy - dążenie do nich może mieć charakter stem do dyskusji; proces uczenia się i internalizowania wartości
intencjonalny bądź nieintencjonalny. Poniżej przedstawiono odbywa się głównie za pośrednictwem interakcji międzyÓsobo­
najważniejsze jego cele.
wych. Wszystko wskazuje na to, że nfl. naszą postawę, wyzhanie,
poglądy i wartości, które uznajemy, większy wpływ mają kon-
takty interpersonalne niż mass media lub nawet formalne ucze-
2.1. Poznanie siebie . nie się. 1

Jednym z głównych c~lów komunikowania interpersonalne-


go jest pragnienie poznania samego siebie .. Wielu badaczy zaj- 2.3. Nawiązywanie i podtrzymywanie bliskie~
ml.tjących się komunikowaniem wyraża pogląd, że każdy z nas związków ·
jest dla samego siebie najważniejszym tematem. Kiedy angażu­ ( i
jemy się w kontakt z drugą osobą, zdobywamy wiele cennych Jednym z największych pragnień (niektórzy powied:zlieliby:
I
!
informacji zarówno na temat innych ludzi, jak i samych siebie. \
I potrzeb) ludzi jest nawiązanie i podtrzymywanie bliskiclh sto-
Świadomość własnego „ja" oraz samopostrzeganie są bowiem sunków z innymi osobami. Pragniemy czuć się kochany:rhi i lu-
w znacznej mierze rezÓltatem tego, czego podczas interakcji ! bianymi, a zarazem pragniemy kochać i darzyć sympatią in-
możemy nauczyć się o nas od innych. Interakcje pozwalają I nych. Większość czasu, jaki poświęcamy na komunikowanie,
uświadomić sobie i upewnić się, że nasze odczucia dotyczące
nas samych, innych osób i otaczającego świata nie różnią się ll wykorzystujemy na nawiązanie i podtn;ymywanie kontaktów
towarzyskich. Są one źródłem zadowolenia, zapewniają nam

J.
.:w~-
···
-,
) ·.-.ft
-.,,_r.-
56 Komunikowanie interpersonalne_ 2. Główne cele komu.nikowan·ia interpersonalnego 57
,.„ II.

poczucie bezpieczeństwa _- ogólnie wprawiają nas w lepsze sa- nych. Zabawa i rozrywka pełnią funkcję terapeutyczną i przy-
mopoczucie, a fakt bycia akceptowanym przez otoczenie zwięk­ wracają niezbędną do normalne_go funkcjonowania równowa-
sza naszą samoakceptację. gę psychiczną. W każdym z nas, niezależnie od wieku, ukrywa
się dziecko i od czasu do czasu musimy pozwolić, aby ono tak-
~e znalazło okazję i czas na pr~jemność.
2.4. Przekonywanie i wpływanie na· innych

Podczas interakcji często próbujemy zmieniać postawy i po- 2.6. Pomaganie innym
glądy naszych partnerów - uważamy się bowiem w wielu dzie-
dzinach za autorytety i pragniemy naszym sposobem postrze- Mimo iż na ogół koncentrujemy się na sobie i swoich jednost-
gania świata „zarazić" innych. Każdy z nas uważa się za powo- kowych potrzebach, celem i posłannictwem wielu ludzi określo­
łanego do spełnienia jakiejś misji posłanniczej - pragniemy, nych zawodów jest dzielenie się z innymi doświadczeniem, wie-
aby inni głosowali na określonego polityka, wypróbowali nowy dzą, radą i umiejętnościami. Nauczyciele, pielęgniarki, lekarze,
rodzaj diety odchudzającej, kupili określony samochód, obej- prawnicy, pracownicy służb publicznych i setki innych profesjo-
rzeli polecany przez nas film, przeczytali jakąś książkę, zaczęli nalistów poświęcają swój czas na komunikowanie dla dobra
uczęszczać na jakiś wykład, uwierzyli, że coś jest prawdą lub klientów, pacjentów, interesantów, studentów, jak również na
kłamstwem, cenili określone ideały itp. Poświęcamy dużą część bardziej konkretne cele związane z zaspokajaniem ich potrzeb
naszego interakcyjnego czasu na angażowanie się w interperso- materialnych. Zadaniem psychiatrów, psychologów klinicznych,
nalną perswazję. psychoanalityków, psychoterapeutów i duchownych jest udzie-
Ciekawe, że z badań nad skutecznością wpływu mass me- lanie innym profesjonalnej pomocy dt;ichowej. Poprzez interak-
diów na. zmianę postaw i zachowań w porównaniu ze skutecz- tje międzyosobowe udzielają oni rad potrzebującym. Ale my
nością kontaktów interpersonalnych wynika, że znacznie efek- wszyscy także pełnimy tę rolę w naszych codziennych interak-
tywniej perswadujemy poprzez interakcje międzyosobowe. cjach: pocieszamy przyjaciela; radzimy, jak przygotować się do
egzaminu; oferujemy pomoc w znalezieniu pracy. Niezależnie
od tego, czy mamy do czynienia z profesjonalistą, czy nieprofe-
2.5. Przyjemność i zabawa sjonalistą, skuteczność pomocy zależy od jeg@ umiejętności
i wiedzy na temat komunikowania interpersonalnego.
Kiedy żartujemy w towarzystwie innych osób, możemy
wpływać na nasze relacje, mimo iż naszym celem jest po prostu * * *
zabawa i rozrywka. Udziałw koncertach, wyjście do kina lub do Wymienione powyżejcele komunikowania interpersonalne-
!
klubu studenckiego mogą służyć zaspokojeniu różnych po- I go" można potraktować na dwa sposoby:
trzeb, jedną z którychjest chęć zaangażowania się w mniej po- I 1) jako motywy lub przyczyny wyjaśniające, dlaczego w ogóle
!
ważne komunikowanie. Jest to rodzaj przerywnika od tego, co I angażujemy się w ten proces. Możemy zatem powiedzieć, że
stresujące lub męczące, i choć może kojarzyć się z beztroską, komunikujemy się w celu doznania przyjemności, udziele-
-1
niefrasobliwością i brakiem powagi, należy do ·szczególnie waż- I nia innym pomocy, zmiany czyiś zachowań lub postaw itd.;
58 Ko1nwnikowanie interpersonaln_e

2) jako rezultaty l~b główne efekty interakcji międzyosobo­


wych. Możemy więc stwierdzić, że w rezultacie komuniko-
wania interpersonalnego poznajemy siebie i otoczenie. ze-
Rodzaje sytuacji
wnętrzne, nawiązujemy i podtrzyml.tj.emy bliskie relacje, komunikacyjnych
przekonujemy innych i wpływamy na nich, czerpiemy przy-
jemność, ba\.vimy się i pomagamy. ·
Warto uświadomić sobie, że każdy przypadek komunikowa-
nia motywowany jest nie jedną, lecz kilkoma przyczynami
i zwykle wywołuje różne skutki. W odniesieniu do konkretnej
osoby jest to zawsze połączenie indywidualnych przyczyn
i efektów.

i
Sytuacjami są <kon_teksry:, wszystkich zachowań czło~eka,
włączając w to komunikowanie. Tworzone są przez jednostki
w trakcie selekcjonowania, porządkowania i interpretÓwania
różnych zewnętrznych środowisk, w celu kreowania w~orów,
które są dla tych jednostek znacząc;:e i które tworzą połlstawy
ich własnych zachowań. '
Sytuacje komunikacyjne mogą być bardzo różnie określane.
N aj częściej stosowaną metodą jest klasyfikowanie ich w oparciu
. o dwa kryteria: ilościowe- ile osób jest jednocześnie zaaP.gażo­
wanych w daną sytuację komunikacyjną oraz jakościowb - jak
bliskie i bezpośrednie są relacje pomiędzy komunikującfmi się.
N a tej podstawie można wyodrębnić pięć głównych sytu:icji ko-
munikacyjnych: intrapersonalną, interpersonalną, interper-
sonalno-medialną, publiczną i masową. 1
'i

3.1. Sytuacja komunikowania intrapersonalaiego


Ii
] est to jedyna sytuacja, w którą zaangażowana jest tylko jed-
na osoba - komunikująca się sama ze sobą. Rozmyślająd poro-:.

I
J.
.:,~·
§ '·;r
:.1 61
60 Knrnu.nikowanie interpersonal-ne . I 3. Rodzaje sytu.acji konm:nika.cyjnych
'!
zumiewamy się ze ~obą. Sami stawiamy sobie pytania i sami na nariusze tego, co mogłoby się w'ydarzyć, wypróbowujemy różne
nie odpowiadamy. Oczywiście na przebieg komunikowania się sposoby zaprezentowania siebi_e. Najpierw oceniamy, który ze
ze sobą mają wpływ również inni ludzie i zdarzenia, ale w ana- sposobów autoprezentacji może wywrze~ najko~z~stniejsze wra-
lizowanej sytuacji uczestniczy tylko jedna osoba. Angażujemy i
I .żanie, a później go realizujemy. Komumkowame mtrapersonal-
I
się w komunikowanie intrapersonalne, ilekroć o czymś myśli­ I n~ jest rodzajem „suchej zaprawy", pozwalającej tak zaplanować
my, kiedy krytykujemy różne zjawiska (włączając w to ta~że kontakty interpersonalne, aby były_ one bardziej efektywne.
r
własną osobę), kiedy zastanawiamy się nad możliwym biegiem Komunikowanie intrapersonalne jest jedną ze stałych
wypadków. Poprzez wewnętrzny dialog usiłujemy uporządko- ·
wać myśli, przewidzieć różne alternatywne warianty jakiegoś
zachowania, wyciągnąć wnioski z własnych doświadczeń. Poro-
I form aktywności ludzi. Niezależnie od tego, czy przebywamy
sami, czy w towarzystwie innych osób, nieustannie jesteśmy za-
ano-ażowani w komunikowanie się ze sobą. Nie jest to proces
zumiewanie się z samym sobą odbywa się nieustannie, niezależ­ słu'iący wyłącznie do porządkowania własnych doświadczeń, al-
nie od tego, czy jesteśmy sami, czy też przebywamy w towarzy- bowiem to właśnie on stanowi osnowę wszystkich form komu-
stwie innych osób. O ile komunikowanie intrapersonalne mo- nikowania pomiędzy nami a innymi ludźmi. ·
że mieć miejsce również wtedy, ·gdy inne osoby są nieobecne, Wg Shedletsky'ego (1989) wewnętrzne procesy zachodzące
to porozumiewanie się z innym.i osobami nie może dokony- w komunikowaniu intrapersonalnym obejmują: spostrzeżenia,
wać się bez komunikowania intrapersonalnego. pamięć, doświadczenia, odczucia, interpretacje, konkluzje,
Za każdym razem, gdy wchodzimy w interakcję z innymi, oceny, postawy, opinie, poglądy, strategie, wyobrażenia, stany
równocześnie komunikujemy się ze sobą. Podczas rozmowy ze świadomości.
swoim przyjacielem interpretujesz jego słowa, jednocześnie py- Zagadnienie - w jaki sposób myślimy i rozmawiamy ze sobą,
tasz samego siebie, co te słowa naprawdę znaczą dla ciebie i dla tzn. czy werbaliz"Ltjemy nasze myśli,, czy posługujemy się obra-
twojeg9 przyjaciela; decydujesz o tym, jak powinieneś odpo- zami - wymaga dalszych badań. W odróżnieniu od człowieka,
wiadać; namyślasz się, jak przekazać własne myśli, aby przyja- zwierzęta posługują się tzw. „myśleniem nienazwanym", czyli
ciel zrozumiał twoją intencję. Tutaj więc, oprócz zaangażowania . pozbawionym abstrakcyjnych pojęć i słów. Ludzie, używając języ­
się w interakcję z przyjacielem, uwikłany jesteś także w uzupeł­ ka, odznaczają się jedyną w swoim rodzaju zdolnością polegającą na
niający ją złożony proce~ komunikowania intrapersonalnego. tym, że mówią sami do siebie. Każdy z nas czyni to nieustannie ( ... )każ­
Ten rodzaj komunikowania zachodzi także wówczas, gdy in- dy prowadzi dialog wewnętrzny i znaczna jego część obleczona jest
ne osoby nie są fizycznie obecne. Ktoś analizuje wydarzenia mi- w słowa (Bronowski, 1984, 46).
nionego dnia - co nowego zaszło, kogo spotkał, jaką znaczącą
rozmowę przeprowadził? Retrospektywna analiza minionego
dnia jest właśnie procesem myślenia intrapersonalnego, pod- 3.2. Sytuacja komunikowania interpersonalnego
czas którego jednostka selekcjonuje minione doświadczenia
i decyduje, które z nich są dla niej najważniejsze oraz jak nale- Jak sugeruje nazwa, sytuacja komunikowania interpersonal-
ży je interpretować. Często ·wykorzystujemy zdolność porozu- neo-o zachodzi pomiędzy co najmniej dwiema osobami. Termin
miewania się ze sobą w celu planowania przebiegu interakcji „in~erpersonalne" odnosi się do relacji zachodzących pomiędzy ludźmi
z innymi osobami. Konstruujemy w naszym umyśle różne sce- w przeciwieństwie do relacji, w których co najmniej jedna ze stron jest

:'
I
T
- ' 1"' '"'••" > ~ ••• '- ,[• -,.;f' :J;r,.,,... •... - _,...__: ;;-._•, .„ -' -,,
.
fT "" 0 ,-. __:;::, ,
0

.
0
;;
!

62 Komunikowa:nie interpersona.lne 3. Rodzaje sytuacji ko11mnikacyJ11:ych 63


/I
'
nieożywiona. Sytuacja interpersonalna obejmuje co najmniej dwie (lub W sytuacjach komunikacyjnych z udziałem wielu ~sób bar-
więcej) osób, w której te osoby z różnych powodów biorą siebie wzajem- dzo trudno jest nawiązać bardziej osobisty, indywidu~ny kon-
nie pod uwagę - twierdzi Schutz (1966, 14). Terminem ,,inter- takt. Trudno jest także skorelować lub wzajemnie dortosować
personalne" określić można szeroki zakres sytuacji: rozmowę do siebie oczekiwania i style komunikacyjne wszystkich osób.
między bliskimi sobie osobami, wywiad kwalifikacyjny, dysl~usję Sytuacje komunikowania interpersonalnego są je dynymi,
1

w grupie, nkradę ekonomiczną, obiad rodzinny, rozmow:ę po- w których ludzie reagują na siebie w sposób tak bardzo bezpo-
między osobami reprezentującymi różne kultury. Kategoria ta średni. '
służy zwykle do opisania sytuacji typu face-to-face.
Sytuacje komunikowania interpersonalnego mogą mieć
charakter formalny (np .. wywiad, egzamin, zeznania składane 3.3. Sytuacja komunikowania interperson~lno-
w sądzie, przesłuchanie na policji) lub nieformalny (np. poga- -medialnego l
wędka sąsiedzka, przypadkowa sprzeczka); mogą obejmować ·
i
tematy życia towarzyskiego (co kto robił i z kim w czasie minio- Specyficzną formą komunikowania interpersonabj1ego jest
nego weekendu) lub tematy służbowe wcześniej zaplanowane komunikowanie interpersonalno-medialne, łączące cechy ko-
(poprawa skuteczności nauczania, planowanie kolejnego nu- munikowania międzyosobowego z niektórymi cechaifi komu-
:, ·i·
meru tygodnika); dotyczyć dwojga rozmówców (sytuacja dia- nikowania masowego. Tutaj(... ) uczestnicy są pozbawieni możliwo­
ści bezpośredniego kontaktu fizycznego. Ten sposób korn:unikotvania po-
:J .;
dyczna, tzn. wywiad, intymna rozmowa kochanków) lub wielu
komunikujących się. (dyskusja grupowa, kontakty rodzinne). wstał i rozwija się wraz z konstrukcją kolejnych środków ko~unikowa-
Wyróżniającą cechą sytuacji komunikowania interpersonalne- nia na odległość (Dobek-Ostrowska, 1999, 22). ·
go jest bezpośredniość interakcji. Każda osoba jest w. stan.ie W tym przypadku osoba lub qsoby porozumiewają się z in-
przesłać _informację i odebrać ją w sposób bezzwłoczny, bez- nymi osobami przy użyciu urządzeń technicznych. :Mogą być
pośredni i osobisty. nimi systemy telefoniczne, urządzenia nagłaśniające, sprzęt ra-
Ponieważ sytuacje interpersonalne obejmują ograniczońą diowy, np. policyjna krótkofalówka lub CB. Przekaz może być
liczbę uczestników zaangażowanych w bezpośrednią interakcję, utrwalony na taśmie magnetofonowej, w układzie scalbnym au-
komunikujący się mogą dostosować do siebie indywidualne sty- tomatycznej sekretarki czy po prostu zapisany na papierze.
le i w ten sposób zwiększyć prawdopodobieństwo, że ich wza- Dzięki temu taka sytuacja komunikacyjna nie wymaga jedno-
jemne oczekiwania zostaną spełnione, a niejasności i wątpliwo­ czesnej obecności nadawcy i odbiorcy w tym samym: miejscu.
ści będą zredukowane do minimum. Np. podczas dyskusji Mogą ich dzielić i miejsce, i czas. Zdarza się, że odbiorcy komu-
z udziałem czterech osób bez trudu możemy dostrzec, która nikują się nie z samym nadawcą, ale z jego wytworem. Takjest
z nich jest zakłopotana lub poruszona tym, co powiedziano. Ta np., kiedy korzysta się z bankowej usługi wydawan'ia zleceń
bezpośrednia reakcja skłania wówczas do zatrzymania się, cof- i odbierania informacji przez telefon (tzw. teleserwis) czy in-
nięcia i do wyjaśnienia przedstawionego poglądu lub zapytanie nych telefonicznych „półautomatów" w rodzaju linii, 0-700 ... ,
zakłopotanej osoby o przyczyny takiej reakcji. Ponieważ inte- oferujących różne formy rozrywki. W tym przypadku' nadawcą
rakcja ma charakter bezpośredni, możliwa jest reakcja natych- jest człowiek, który zaprojektował i zaprogramował system.
miastowego dostrojenia się do partnera rozmowy. Dzwoniący nie ma jednak do czynienia z twórcą systemu; ma
tr 'l
I
l !
~ i
I 64 Kornu:nikowanie -inte1persona.lne
I
3. Rodzaje sytuacji komu.:nikacyjnych 65

też pewną swob<?dę. wyboru komunikatów - oczywiście spośród rwania komunikacji. Łatwo· jest odłożyć słuchawkę telefonu,
skończonej, na ogół niewielkiej liczby opcji. Używanie takich wyrzucić ulotkę czy nie odpowiedzieć na list. !rochę. tn~dn~e~
urządzeń stanowi właśnie przeniesienie pewnych cech komuni- . wyjść z pomieszczenia, w którym ktoś prze~awia do mewi:llueJ
kowania masowego do sytuacji interpersonalnej. Pojawia się­ 1rrupy osób. Ogólnie rzecz biorąc, pośredmctwo w procesie ko-
anonimowość nadawcy i odbiorcy. Urządzenia są kanałanii łą­ . ~unikowania tworzy dystans psychiczny pomiędzy nadawcą
czącymi nadawcę i odbiorcę, którzy nic o sobie nawzajem nie i odbiorcą, czyniąc zakończeni('! procesu łatwiejszym dla od-
wiedzą. Kodowanie staje się procesem wieloetapowym. Oprócz biorcy, niż to ma miejsce w przypadku bezpośredniego komu-
ubierania myśli w słowa i formułowania zdań, pojawiają się no- nikowania interpersonalnego. W przypadku komunikowania
we czynności dostosowujące przekaz do specyfiki kanału. Może interpersonalno-medialnego sprzężenie zwrotne może przy-
to być pisanie ręczne lub na maszynie czy mówienie do mikro- bierać wiele postaci. Ze względu na oddalenie uczestników pro-
fonu - w przypadku łączności radiowej, telefonicznej czy uży­ cesu komunikacyjnego w przestrzeni oraz w sensie psychicz-
wania systemów nagłośnieniowych. Może oho być o wiele bar- · nym, odbiorca ma ograniczoną liczbę środków :kspresji .. Rea~­
dziej złożone - jak w przypadku pisania programu komputero- cja może być natychmiastowa, jak w rozmowie telefomczneJ,
; l wego. Przekaz jest dostosowany do wymagań transmitującego lub opóźniona - jak w korespondencji lub w przypadku pozo-
go urządzenia. Może on się zmieniać i dostosowywać do od- stawienia wiadomości na automatycznej sekretarce. Przykła­
i•,.; biorcy - np. w rozmowie telefonicznej. Może też btć ograniczo- dem sytuacji interpersonalne-medialnej są kontakty za pośred­
ny do pewnej liczby komunikatów uprzednio zaprogramowa- nictwem Internetu.
nych i odpowiadających ograniczonej funkcji urządzenia - tak z powodu braku bezpośredniego kontaktu fizycznego
jal{. w przypadku teleserwisu bankowego. Pojawiają się nowe i możliwości wzajemnego zmysłowego zweryfikowania infor-
źródła szumów - szumy techniczne mogą przybrać nowe for- macji, internetowe przekazy wzb9gacane są zwykle o elementy
my. Może to być błąd w kodowaniu powodujący złą pracę sys- swobodnej kreacji i wyobraźni uczestników rozmów. Może to
temów czy literówki w piśmie maszynowym. Mogą to być zakłó­ i prowadzić do rozwoju tzw. interakcji hiperpersonalnych.
cenia elektromagnetyczne i zaniki transmisji - komunikacja .! Chociaż użytkownicy korespondencji internetowych są fizycz-
odbywa się czasem na znaczną odległość. Pojawia się problem nie oddaleni od siebie, rozwijają poprzez Internet relacje inter-
kosztów - zarówno llrządzeń kodujących, jak i transmitują­ personalne. W niektórych przypadkach poziomy sympatii
cych. Mogą być one stosunkowo niewielkie - w przypadku listu i emocji, które kształtują się w relacjach za pośrednictwem In-
potrzebne będą: długopis, kartka papieru, koperta oraz opłata ternetu, mogą dorównywać poziomom charakteryzującym
w postaci znaczka pocztowego za dostarczenie go odbiorcy. relacje twarzą w twarz, a nawet je przewyższać. Zjawis~o ~o
W p~zypadku bardziej skomplikowanych systemów koszty ro- określa się jako komunikacja hiperpersonalna. Komunikac~a
sną; istotne są zwłaszcza cena sprzętu i opłata za jego instalację. hiperpersonalna za pośrednictwem komputera zdarza się
Tak jak w przypadku komunikowania interpersonalnego fa- wówczas, kiedy „ .. jest ona społecznie bardziej pożądaną formą ko-
ce-to-face przekaz moze mieć charakter prywatny lub publiczny. munikacji niż ta, którą doświadczamy w równoległej interakcji typu
Prywatna może być rozmowa telefoniczna czy korespondencja; twarzą w twarz" (Walther, 1996, 17).
rozdawanie ulotek na ulicy, koncert czy przemówienie mają N a przebieg komunikacji hiperpersonalnej z~ pośrednic­
charakter publiczny. Różny jest także stopień trudności prze- twem komputera wpływają cztery różne, ale powiązane ze so-
66 Komunikowanie interpersonalne _ 3: Rodzaje sytuacji komunikacyjnych 67
i
bą, elementy procesµ komunikowania. Obejmują one odbior- Sytuacje komunikowania publicznego dodatkowo okre~lane
cę, nadawcę, kanały komunikacyjne i sprzężenie zwrotne. są prŻez wyraźny podział ról po!Uiędzy zaan_gażowanymi vy- nie
Czasem odbiorcy informacji przekazywanych za pośrednic­ osobaµri. ·Polega on na tym, że jedna osoba jest odpowiedzialna
twem- Internetu tworzą skrajnie subiektywne ramy interpreta- ' za przygotowanie i przedstawienie informacji, podczas gdy !inne
cyjne cech swoich partnerów online. Brak sygnałów niewerbal-· i osoby tworzące audytorium odpowiadają za skoncentrowan~e się
. I
nych występująćych w sytuacji twarzą w twarz powoduje, że o~­ ( 'na słuchaniu tych informacji. Przestrzeganie owego podziału jest
biorcy często wyolbrzymiają subtelne sygnały - społeczne lub warunkiem skuteczności komuniko~ania w sytuacji public:z;riej.
osobowościowe - wymieniane w przekazach. W rezultacie
-[.
I Następstwem tego podziału ról jest rodzaj nierównowagi
kreują stereotypowe i wyidealizowane wyobrażenia na temat . \
związanej z czasem mówienia. Jeden mówca lub kilku przema-
partnerów interakcji Wyidealizowana interpretacja cech in- wia do pozostałych osób, które zachowują się jak audytor,iu~.
nych osób jest czymś typowym dla zjawiska komunikacji hiper- To z kolei prowadzi do innej cechy sytuacji publicznej: o~am-
personalnej. czonego werbalnego sprzężenia zwrotnego. :
Ponadto nadawcy przekazów internetowych mogą angażo­ Audytorium może mówiącemu zadawać pytania, przeP,sta-
wać się w selektywną autoprezentację. vVyelirninowanie sygna- wiać propozycje, komentarze, wyrażać sprzeciw lub apr<j>batę
łów związanych z wyglądem fizycznym i cechami głosu powo- i tym samym skłonić mówcę do dostosowania treści lub stylu
dl.tje, że uczestnicy komunikacji poprzez Internet mają możli­ komunikowania do oczekiwań słuchających. Nie jest to jetlnak
wość dowolnego kreowania i selekcjonowania informacji i sy- natychmiastowa i częsta reakcja, typowa dla dwustronnej wy-
gnałów transmitowanych do·odbiorców. W efekcie komunika- miany zdań, charakteryzującej sytuację diadyczną lub konjmni-
torzy mogą przedstawiać siebie ostrożnie i z namysłem. kację niewielkiej grupy osób. Sytuacje komunikowania publicz-
nego nie pozwalają na natychmiastową interakcję zwrotną,
charakteryzującą sytuacje interpersonalne. Mówca dostospwu-
3.4. Sytuacja komunikowania publicznego je się do audytorium, biorąc pod uwagę raczej jego reakcję
'.?biorową aniżeli reakcje poszczególnych słuchaczy.
Zakłada ona obecność indywidualnego mówcy, który kon-
taktuje się z pewnym audytorium. Zachodzi wówczas, gdy gru-
pa osób staje się zbyt liczna, aby umożliwić wszystkim. jedno- 3.5. Sytuacje komunikowania masowego
czesny, aktywny udział w rozmowie. Charakteryzuje się mniej
bezpośrednimi, mniej osobistymi interakcjami. Chociaż grupa, W odróżnieniu od poprzednich, sytuacje komunikotania
tłum lub audytorium składać się mogą z kilkunastu osób, to nie masowego mają charakter pośredni w tym sensie, że nadfiwcy
jest możliwe dokładne poznanie każdej z nich tak, jak to ma i odbiorcy nie spotykają się bezpośrednio ze sobą (są bezstycz-
miejsce w sytuacji małej _grupy lub w sytuacjach diadycznych. nościowe). Zakładają istnienie nadawcy i pewnego audytorium,
Nie ma tutaj warunków na traktowanie tworzących audyto- z którym nadawca kontaktuje się za pośrednictwem pe"'\nych
rium odbiorców jako niepowtarzalnych osobowości, na skutek środków. Nie nawiązują oni kontaktu typu face-to-face. Osoby
czego komunikowanie musi być znacznie mniej spersonalizo- przekazujące informacje i odbierające je kontaktują się po~red-
wane. nio~ przy pomocy określonych środków technicznych. ·
·"'i'
I
;r
68 Komunikowanie inte1personalne 3. Rodzaje sytu.acji kD'lmmikacyjnych 69
i
Sytuacje kornuni).zowania masowego obejmują programy te- być komunikowaniem. publicznym. Czasem znamy drugą oso-
lewizyjne, przekazy radiowe, książki, magazyny, gazety, ulotki bę tak dobrze,. że zaczynamy dq niej przemawiać w naszej świa­
i afisze. Nie rnożerny w sposób bezpośredni zareagować. na domości'. Istnieje wiele powiązań pomiędzy komunikowaniem
treść reportażu telewizyjnego. Widzimy raczej fragrnerity zJ<1;- I
I
interp.ersonalnym i masowym. Nawet jeśli usuniemy mecha-
wiska, ·wybrane przez operatora kam.ery obrazy - podporząd­ l niczne i technologiczne bariery w komunikowaniu, czynnikiem
kowane tezom. autora i odpowiednio spreparbwane przez rea.Ji-
zatorów program.u. Mim.o iż oglądany program. rnoże wzbu- .f
I ·zakłócającym pozostaną ciągle bariery ludzkie - różne rozu-
mienie znaczeń u różnych ludzi łąćzy się z różnymi potrzeba-
dzać oburzenie widzów swoją tendencyjnością, brakiem. rzetel- ! mi, pragnieniami i poziomami kompetencji komunikacyjnej.
I
ności autorskiej, a czasem. zwykłego profesjonalizmu, nie rnają ! Systemy interaktywne stają się ostatnio coraz częściej obecne
__ oni możliwości bezpośredniego wyrażenia swojej opinii. Reak-
cja zwrotna w sytuacjach komunikowania masowego ograni-
!I
w mediach masowych: kornpute:fy połączone w sieć poprzez
modemy,.systemy informowania poprzez teletekst, korzystanie
(
czana jest przez niemożność bezpośredniej odpowiedzi, brak z usług bankowych i z zakupów za pośrednictwem urządzeń
lkontaktu z nadawcą. Radiowiec, profesjonalista zajmujący się sprzężonych z siecią telewizyjną, faksy, publiczny udział w do-
reklamą lub jakikolwiek.inny nadawca korzystający.z masowe- stępie do telewizji kablowej i różne formy, za pomocą których
,S"~Fr~<:kazu, ni~Cly..sponaje_żadnyrn sposobc;;m ~ą.cych­ ludzie mogą odpowiedzieć nadawcy lub odbiorcy.
.giias_~(J_>Y,..ęj_ko:ą~roli reakcji _a:µ_dytorium.. Możliwa jest tylko reak- ~je int_rap_ersonalne są najbardziej osobiste i bezpo-
c~ ~óźn5 przesun:lęta w czasie - w formie napływając~ średnie, choć cechy te w znacznej mierze mają również sytuacje
redakgiJforespondencji, telefonów od słuchaczy i widzów lub interpersonalne. Sy~ę_rpersonalno-medialne są mniej
- jak w przypadku reklamy - efektu w postaci sprzedaży towa- osobiste i raczej pośrednie (w tym sensie, że odbiorca i nadaw-
rów. Tylko w taki pośredni sposób można określić wpływ dane- ca nie spotykają się ze sobą). Sytuacje masowe są ogólnie bez-
go przekazu na odbiorców. Media interaktywne„ oparte .na osobowe, mogą być formalne lub nieformalne i zwykle mają
sprzężeniu sieci telewizyjnej, radiowej, komputerowej i telefo- charakter przekazu pośredniego. Oczywiście istnieją wyjątki od
nicznej, pozwalają na wzbogacenie komunikowania masowego tych ogólnych kryteriów klasyfikacyjnych.
\ o niektóre zalety bezpośredniej interakcji typu face-to-face. No- . W obrębie wszystkich sytuacji komunikacyjnych interakcje
\1 we media niosą ze sobą wię'kszy potencjał interaktywności,
poprzez co rnogą ł:>yć werbalne, niewerbalne lub mieszane, a zaangażowa­
zmuszają odbiorcędo większej aktywności. Publiczność z biernej masy ni w nie ludzie mogą wywodzić się z jednej lub być przedstawi-
, audytorium heterogenicznego pod względem składu, ale homogeniczne- cielami różnych kultur.
go w gustach, staje się bardziej wyspecjalizowana, zmttszona do więk­ Przedstawione powyżej rodzaje sytuacji komunikacyjnych
szej aktywności, nawetjeśli oznacza to tylko częstą zmianę programu te- mają w zasadzie charakter modelowy i służą ich klasyfikowa-
lewizyjnego .lub radiowego (Dobek-Ostrowska, 1999, 151). niu. Obok licznych różnic pomiędzy nimi, łączy je też wiele
cech wspólnych, co skłania do myślenia o komunikowaniu
* * * (a o komunikowaniu interpersonalnym w szczególności) jako
Pięć dotychczas omówionych sytuacji komunikacyjnych czę­ o pewnej mającej własną tożsamość całości.
sto się wzajem.nie przenika, np. w niektórych przypadkach sy-
tuacja interpersonalna z udziałem. dużej liczby osób zaczyna
i
4. Pod.stawowe zasady komunikowania interpersonalnego · 71
!

. I
nikowania definiujemy jako tr~~~~i.Sję_~acji od mówiącer
Podstawowe zasady go do ·słuchającea-0, tym samym daJ~my do zrozumienia; ze Z~'­
komunikowania ćżynas~'iilówiącym, a kończy na_ słu~~~jącyrn. Jest t?
i
. I tzw. linearny punkt widzenia. W rzeczywistosci Jednak komu-
interp~rsonalnego \ nikowa:nie interpersonalne jest proces~_!colistym, w którym
. i
(
I
i
·~:
\
l
każda z zaangarowarrych _?SC% pełm ~w?Jric!.furikcję - jest za-
'J:·-6wno mówcą, jak-i słuch~
Komunikowanie iiiterpersonalne nie ma początku ani koń!- ~
1)
ca, nie da się w nim także wyodrębnić stałych i niezrniennyc~
sekwencji zdarzeń. Dla większej przejrzystości możemy co
prawda proces ten przedstawić w stanie zamrożenia i sprób~­
wać określić, kiedy poszczególne czynności komunikacyjne się
zaczęły, w rzeczywistości jednak nie istnieją w nim takie martwe
punkty, a początku nigdy nie da się ustalić, np. w cza~ie sło~­
4.1.. Komunikowanie interpersonalne jest
nego sporu pomiędzy pracownikiem a pracodawcą obie osoby
procesem transakcyjnym
wnoszą równocześnie do rozinowy coraz to nowe elementr,
a każdy z nich wpływa na kolejne. Pracownik sądz~, że jest n~­
Komunikowanie interpersonalne jest procesem transakcyj-
gatywnie oceniany przez pracodawcę, a strofow~nie go u:i_iac-
nyin, co oznacza, że:
nia w nim to przekonanie. Jego gwałtowna reakCJa stanowi Jed-
1) jest ono procesem,
nocześnie wyzwanie dla autorytetu szefą., a ewentualna obe~­
2) jego składniki są od siebie wzajemnie zależne,
ność innych pracowników dodatkowo wzmacnia determinację
3) jest czynnością złożoną,
pracodawcy i _chęć podkreślenia swojej dominującej pozycji. '
4) uczestnicy zachowl.tją się i reagl.tjąjak istoty niepodziel-
:Ola większej jasności można powiedzieć, że powyższa inte-
ne (całościowo).
rakcja zaczęła się od pierwszych słów pracodawcy skierowanycf
do podle2łego mu pracownika. Takie ujęcie jest jednak uprosz-
czeniem, ponieważ to, co każdy z uczestników powiedział i jatk
0
1) Komunikowanie interpersonalne jest procesem
Nie jest to zatem zjawisko statyczne, ale stale rozwijające się.
się zachował podczas interakcji, zależy w dużym stopniu okl
Wszystkie jego składniki znajdują się w stanie nieustannej
czynników, które pojawiły się i zaczęły wywierać wpływ du~o
transformacji - zmieniamy się my sami i ludzie, z którymi się
wcześniej, w nieokreślonym bliżej czasie. Trudno np. było9y
komunikujeiny, przekształca się całe nasze otoczenie. Czasem
jednoznacznie ustalić, kiedy dokładnie pracownik uznał, ż~ p~~­
owe zmiany są nieuchwytne, czasem zaznaczają się w bardzo
codawca ocenia go negatywnie, co wywołało to przekoname,Jak
wyraźny sposób, ale owa ciągłość zmian jest zawsze zjawiskiem
pod jego wpływem zmieniła się postawa pracownika itd. ;
normalnym i nieuniknionym.
Podsumowując, można stwierdzić: komunikowanie jest pro-
Komunikowanie interpersonalne najlepiej przedstawić
cesem, a to oznacza, iż jego składniki wchodzą ze sobą w int~­
można jako proces kolisty i ciągły. Jeśli określoną formę komu-
rakcję, co wywołuje określone skutki.
·-~::.·~
. f.
~··.1
.. , .
. '
72 Konmnikowanie inteipersonalne 4. Podstawowe zasady komnnikowa:n·ia interpersonalnego 73

2) Składniki są Qd siebie wzajemnie zależne w zwykłej rozmowie. Jest ona czymś bardziej złożonym aniżeli
Wszystkie składniki komunikowania interpersonalnego są tylko zwykłą wymianą poglądów, bowiem kiedykolwiek tylko
ze sobą powiązane i wzajemnie od siebie zależne. Każdy z nich i pojawia· się zjawisko komunikowania diadycznego, zaangażo­
pozostaje w jakimś związku z innym i z całością, np. nie moż~ i wanych w nim jest co najmniej sześć „osób": 1) osoba, o której
być źródła informacji (nadawcy) bez odbiorcy, nie może być in- ! myślisz, że jest tobą samym, 2) osoba, o której twój rozmówca
I
formacji bez nadawcy, nie może istnieć sprzężenie zwrotne ~ez ·myśli, że jest tobą, 3) osoba, co do _której ty jesteś przekonany,
ódbioru. Każdy aspekt procesu komunikowania interpersonal- .l! że twój partner tak właśnie myśli o tobie, plus trzy e~wiwalent­
nego jest ściśle powiązany ze wszystkimi innymi aspek.tami i ze .•.·1 ne osoby na drugim końcu oł;iwodu. Do tych sześciu „osób"
względu na ową nierozłączność, zmiana w jednym składniku i musimy jeszcze dodać temat rozmowy, kontekst komunikacyj-
pociąga za sobą zmiany w innych. Przyjrzyjmy się takiej oto sy- ny, cel komunikowania, kompetencje komunikacyjne jego
tuacji: do grupy studentów rozmawiających przed salą wykła­ uczestników, rodzaje występującego szumu, zali;.res obszaru
dową podchodzi profesor. Ta zmiana sytuacji powoduje u jej wspólnoty doświadczeń i wiele innych zmiennych, które wpły­
uczestnik,ów kolejne zmiany dotyczące zarówno formy, jak wają na przebieg każdego zdarzenia komunikacyjnego. Ponad-
i treści wypowiedzi, a także ich zachowania niewerbalnego. to każdy uczestnik posiada niepowtarzalną osobowość, określo­
Studenci zaczną kontrolować swoje opinie, a ich język stanie się ne potrzeby, przeszłość, ważne, bliskie związki i indywidualny
bardziej oficjalny. Otóż bez względu na to, jakie pojawią się sposób postrzegania świata.
zmiany, każda następna będzie skutkiem zmiany poprzedniej.
To z powodu owej niepodzielności i ciągłości nie istnieją ta- 4) Zachowania i reakcje uczestników tworzą całość
kie akcje lub reakcje, które mogłyby być dokładnie powtórzo- W procesie transakcyjnym każda osoba zachowuje się i re-
ne. Nikt nie jest w stanie powtórzyć określonej czynności. do- aguje jako całość.Jesteśmy tak skons.truowani, że zacho wujemy
kładnie. w ten sam sposób, a to dlatego, że człowiek, jak wszyst- się jak istoty całościowo i wszechstronnie przystosowane do ko-
ko dookoła, ulega nieustannym przeobrażeniom. Zmiany nie munikowania, np. nikt nie może reagować wyłącznie na pozio-
ustają ani na chwilę - występują zawsze. .mie intelektualnym lub jedynie na poziomie emocjonalnym.
Można zatem określić, że komunikowanie interpersonalne Jesteśmy istotami niepodzielnymi i reagujemy ·raczej emocjo-
posiada cechę niepowtarzalności w tym sensie, że wszystkie in- nalnie i intelektualnie (chociaż proporcje tutaj mogą być róż­
terakcje międzyosobowe stanowią dla ich uczestników nowe ne), angażując w to całe nasze fizyczne, duchowe i intelektual-
\
doświadczenie. ne ,Ja". Tak więc nasze reakcje w komunikowaniu interperso-
(
nalnym nie opierają się jedynie na tym, co zwykle określamy ja-
3) Komunikowanie jest czynnością złożoną ko język ciała, ale na całym naszym wnętrzu: doświadczeniach,
Złożoność komunikowania określają dwie ważne zasa.dy. aktualnych emocjach, wiedzy, zdrowiu fizycznym i psychicz-
iI
Pierwsza - komunikowanie jako proces w niczym nie przypo- nym oraz wielu innych czynnikach.
mina prostej i jednostronnej czynności.
Po drugie - komunikowanie jest czynnością złożoną, ponie-
waż zawiera w sobie wiele składników i zmiennych pośredni­
czących. Zwróćmy uwagę, jak wiele zmiennych pojawia się
74 Konmnikowanie -interpersonalne 4. Podstawowe zasa.dy komunikowania. inte1personalnego I 75

4.2. Zasady transakcyjne sposobów. Ńawetjeśli np. wykła<!9-wca nie zare~guje otwak.cie,
to ~~q,k:_~ji.teżJ:st ~~rn~t~m,,t~zekazuje. . :
W pierwszej części rozdziału zaprezentowano kilka definicji ~~~ac]i_o~~!!l~;-JeSli tylko Jest pr~~z„.lllliycn__postrzega-
komunikowania interpersonalnego w celu określenia jego . ~~' posiada ~łaściwo§Ci-p_oteii~jfil~~-g4?.„~.1:".~~~~ J~J;:, _zn~cze-
szczególnego charakteru. Teraz warto poświęcić uwagę omó- :!1-Yomunika~E-e.„Oznacza to, że ludzie przypisują zacliowa::c·
wieniu sześciu ogólnych zasad, które pozwolą lepiej wyjaśni~, niu lub brakowi zachowania ip.nyc.h osób określone znaczenie.
czym jest ten proces. Zasady te w większości zostały sformuło­ ;. Tym s~y~li kazaeźa~howanie może ~c~
Ii • nikatu, jest rzeczą niemożliwą nie komunikować, podobni~ jak
wane przez tzw. psychologów transakcyjnych: Paula Watzlawic-
niemożliwością jest nieustannie trwać w bezruchu. WszyŚtko,
I

ka, Janet Helrnich Beavin i Dona D.Jacksona w ich często cyto-


wanej pracy pt. „Pragmatics of Human Communication" (1967). co robimy lub czego nie robimy, może mieć znaczenie dlł ko-
goś, kto to dostrzega. :
Łącznie z poprzednio przedstawionymi definicjami zasady te
Zapytajmy kogoś przebywającego z nami w jednym pok.oju,
powinny dopełnić charakterystyki komunikowania interperso-
czy istnieje jakaś czynność, którą mógłby on wykonać, a która
nalnego.
nie miałaby dla nas żadnego znaczenia. Co będzie oznaczało,
I
. I jeśli ów ktoś zignoruje nasze pytanie? Albo odpowie narnf sar-
1. Komunikowanie jest nieuchronne I
. I . kastycznie? Ajeśli po prostu wyjdzie z pokoju? Niezależni~ od
Często myślimy o komunikowaniu jako o czymś, co jest in-
tego, co uczyni, jego zachowanie można zinterpretować Jjako
tencjonalne, świadome i wynika z określonych motywacji. Jest
zawierające jakiś przekaz. 1
tak w wielu przypadkach. Często jednak przekazujemy coś nie- Inną formą nieintencjonalnego przekazywania infortjiacji
świadomie, nawet jeśli nie pragniemy się z nikim porozumie-
jest tzw. odzwierciedlanie. Podczas ią~erajs,cji często mimo:Wo}-
wać. Dobrze określa to zdanie zaczerpnięte ze wspomnianej
nie odwż~erny-~erbalne ząchowanie dru~y,

munikować (One cannot not communicate). .. ----------------


pracy Watzlawicka, Beavin i Jacksona: Nikt nie może nie ko-
.
„ we:fa:ri:_y„jako przykład siedzącego na końcu sali studenta
!
!
I
naśladując jej- mimikę lub gesty:· Badacze -sugerują, że ogólnie
od'Zwrerciedlanfo >o-zna~za porozumienie, za~.teresow,~ie
i':~ko:Q.!Y-;!luow~iai;nterakcji.-Wbrew potocznej 1opi-
o twarzy bez wyrazu, patrzącego bezmyślnie przed siebie, mo- I
I ńii, ogromrraczęść~-zegó·zi'chowania niewerbalhego jest nie-
że obserwującego, co dzieje się za oknem. Mimo iż on sarn I kontrolowana, dokonuje się bez świadomego udziału. Za jego
mógłby powiedzieć, że nie komunikuje się ani z profesorem, I
I pośrednictwem przekazywane są różne informacje: wstyd,
ani z pozostałym kolegami, to niewątpliwie przez cały czas I agresja, zaufanie, atrakcyjność seksualna, strach i obawa, za-
p_rzekazuj~ otoczeniu różne sy_gp_9.lY:_ Zdradza brak zaintereso- skoczenie, chęć dominacji oraz wiele innych. '
wania tematem zajęć, znudzenie, zmęczenie lub zaabsorbowa- Zasada, że nikt nie może nie komunikować, winna z~ięk­
nie własnymi problemami. Być może jest to sygnał, że student szyć naszą odpowiedzialność, bowiem wszystko, co mówimy
oczekiwał, iż wykład będzie ciekawszy, a teraz pragnie, aby za- i czynimy wywiera wpływ na innych ludzi. i
kończył się on jak najszybciej.
W każdym razie, niezależnie od sw9jego życzenia, student 2. Komunikowanie jest nieodwracalne .
ten komunikuje, bowiem nie możemy nie komunikować. Co Przebieg niektórych procesów, zwłaszcza fizycznych, m?żna
więcej, na zachowanie studenta też można zareagować na kilka odwrócić, np. można wodę zmienić w lód, a potem przywtócić
76 Ko1J1.u.nikowanie inte1personalne 4. Pod~ta:wowe zasady komu.nikowa:n-ia. interpm:mnalnego 77

ją do stanu ciekłego
i. powtarzać tę czynność wielokrotnie. Ist- do ucznia: „Zgłoś .się do mnie pó lekcjach". To proste zdanie
nieją jednak pewne procesy, które mają charakter nieodwracal- posiada aspekt .treści (nauczyciel oczekuje, że uczeń przyjdzie
ny, tzn. mogą przebiegać tylko w jednym kierunku. do niego po lekcjach) i aspekt relacji (różnica statusu nakazu-
Komunikowanie interpersonalne jest przykładem takiego · je. uczniowi zastosować się do życzenia nauczyciela). Aspekt re-
nieodwracalnego procesu. Nie można odwrócić tego, co już się lag{ staje się bardziej zrozumiały, gdy wyobrazimy sobie, że to
stało - informacja przesłana tworzy nową, zupełnie inną od do- uczeń wydaje polecenie nauczycielowi. Brzmiałoby to aroganc-
I
tychczasowej sytuację. Skoro nie ma powrotu do poprzedniej i ko i naruszało zwyczajowe relacje istniejące pomiędzy nauczy-
sytuacji, możemy spróbować dokładniej określić to, co povvie- I • cielem a uczniem.
I
dzieliśmy, zaprzeczyć lub zmienić nasze słowa, a nawet je odwo- Watzlawick (cit: Eicher, 1995, 68) tak przedstawia znaczenie
łać, zmniejszając w ten sposób skutki wcześniejszego przekazu. porozumiewania się i wzajemnych relacji: Jedno z podstawowych
Ale informacja jako taka została już wysłana, odebrana i wywo- praw komunikacji głosi, iż każde zachowanie w obecności drugiej oso-
łała określone skutki, które pociągną za sobą kolejne - faktu te- by ma wartość infqrmacyjną w tym sensie, że określa i modyfikuje wza-
I
go nie można cofnąć. Ową zasadę nieodwracalności komuniko- i jemne relacje pomiędzy tymi osobami. Każde zachowanie coś znaczy, np.
wania dobrze ilustruje malajskie przysłowie: Łódź, gdy popłynie za I z całkowitej ciszy lub braku reakcji wynika następujący przekaz: Nie
daleko, może zawrócić; słowa, gdy poszły za daleko, jiiż nie zawrócą. I chcę mieć z tobą nic wspólnego. Przy powyższym założeniu widać,
jak wiele miejsca pozostaje na niedopowiedzenia będące źró­
3. Komunikowanie ma dwa aspekty: treści i relacji dłem nieporozumień.
Badacze komunikowania interpersonalnego skupieni
w Grupie Palo Alto-: Gregory Bateson, Paul Watzlawick, Janet 4. Komunikowanie wymaga wzajemnego dostosowania się
Beavin i Don Jackson (od założonego przez nich Mental Res~­ stron ,
arch Institute w Palo Alto w Kalifornii) - twierdzą, że kiedy Proces komunikowania obejmować może pewną przestrzeń
dwie osoby komunikują się ze sobą, niezależnie od przekazywa- tylko w takim stopniu, w jakim. wszystkie komunikujące się
nia określonych treści, definiują tal<.Że swoje wzajemne relacje s~rony posługują się tym samym systemem symboli. Wydaje się
poprzez ąpgsób, w jaki .~IDieP:i~Ją rnięazy-sobą iI~lo~ffiąge. to bardziej oczywiste, kiedy weźmiemy pod uwagę.osoby posłu­
Kiedy rozmawiamy z przyj~cielem, wsp-ółpfac6Wriikiem, człon­ gujące się dwoma różnymi językami - nie będą w stanie poro-
kiem rodziny lub profesorem, zawsze kreujemy rodzaj oczeki- zumieć się dopóty, dopóki systemy ich symboli językowych bę­
wania co do zachowania własnego i zachowania drugiej osoby. dą różne.
Czasem wzmacniamy istniejące już oczekiwania, a innym ra- Zasada ta wyda się bardziej słuszna, jeśli weźmiemy pod
zem - angażujemy się w tworzenie nowych wzorów interakcji, uwagę fakt, że nie ma dwóch osób wykorzystujących identycz-
które mogą określić kolejne oczekiwania dla przyszłych inte- ne systemy znaków, np. pacjenci i lekarze nie tylko mają dwa
rakcji. różne słowniki, ale - co może ważniejsze - odmiennie rozumie-
Komunikujący opisują ·realny świat, który zarówno dla słu­ ją terminy, którymi się posługują. Różne kultury i subkultury,
chającego, jak i mówcy jest rzeczywistością zewnętrzną. Jedno- nawet kiedy używają wspólnego języka, często posiadają od-
cześnie podczas tej samej interakcji opisują charakter istnieją­ mienne systemy komunikowania niewerbalnego. Dopóki syste-
cych między nllni zależności, np. nauczyciel może powiedzieć my te będą się różniły, o skutecznym porozumieniu się nie mo-
78 Komunikowanie inte·1personalne . 4. Podstawowe zasady ko11iunikowania ititerpe1:mnalnego ! 79

że być mowy. Domachowski (1998, 33) pisząc o komunikowa- Watzlawick~, Beavin i Jacksona (1967) jalw wyznaczanie ~rzy
niu niewerbalnym, nazywa zasadę dostosowywania się stron pomocy znaków interpunkcyjnych sekwencji zdarzeń. !
uzgadnianiem: Ukształtowanie komunikatu niewerbalnego w taki Twoje· komunikowanie zaczęło się w pewnym mie~scu
sposób, by partnerzy interakcji, którzy się nim posługują, mogli kodo..:.. w przeszłości - wyznaczyłeś precyzyjnie jego początek. Ten 1
wać i odkodowywać informację tak, by nie zmieniało się jej znaczenie, schemat postępowania jest podobny do rozpoczynania nowego
zostało nazwane ,,!uzgadnianiem". . tdania w nagłówku listu i właśnie d~atego praktyka wyzndcza-
· Trudności w porozumiewaniu się rodzi również dystans ge- 1·
I nia początku i końca naszych sekwencji komunikacyj1Tych
neracyjny. Różnice doświadczeń, postaw i oczekiwań, różnice I •
i określana jest terminem „interpunkcji". 1
w słownictwie, poglądach na obyczaje i konwenanse, różnice Doktor, który powiedział, że podcŻas egzaminu pisem1Tego
stroju i moralności powodują, że komunikowanie pomiędzy stawał za plecami swoich studentów, aby sprawdzić, czy ni~ po-
osobami odmiennych generacji jest trudne, ale możliwe. pełniają błędów, stawia znaki interpunkcyjne inaczej niż ~ego
Częścią sztuki komunikowania jest I1~-~~C1_Q~~zytywania. sy- studenci; ci osta'tni twierdzili, że popełniali błędy właśnie dłate-
gnałów przekazywanych przez inny!=h, ich specyficŻnego języ­ go, że doktor stał za ich plecami. I
ka;· tego, co oznaczają charakterystyczne dla nich zwroty lub za- Student powiedział swojej dziewczynie, że spóźnił się na
chowania. Doświadczenie osób pozostających w bliskich związ­ I
spotkanie, ponieważ ona nigdy nie jest punktualna; dzievyczy-
kach z innymi - niezależnie od tego, czy jest to związek głębo­
na z kolei stwierd~iła, że ona nie przychodzi o umówionym: cza-
kiej przyjaźni czy romantycznej miłości - potwierdza, że ucze-
sie, ponieważ jej chłopak zawsze się spóźnia. 1
nie się rozpoznawania znaków stosowanych przez partnera
R.D. Laing w wierszu pt. Węzły (Knots) (Griffin 1994, 1189)
zwykle zajmuje wiele czasu i wymaga ogromnej cierpliwości.
opisuje „chore" relacje w obrębie systemu rodziny:
5. Interakcje określane są przez interpunkcję
Różne przypadki komunikacyjne składają się na ciągi trans-
On nie może· być szczęśliwy
akcji, które dzielone sąjedynie dla wygody. Kiedy jednak ana- kiedy na świecie istnieje tak wiele cierpienia
lizujemy komunikowanie całościowo jako proces ciągły, a także Ona nie może być szczęśliwa
w chwili, gdy sami jesteśmy jego uczestnikami, nie jest łatwo jeśli on nie jest szczęśliwy

o1:<reślić, co jest przyczyną, a co jest skutkiem jakiegoś wydarze- ale ona pragnie być szczęśliwa
nia. On nie znajduje powodu, by czuć się szczęśliwymi
Mamy skłonność do postrzegania wszystkich naszych do- Ale ona pragnie dla niego szczęścia !
świadczeń i interakcji w kategoriach pewnego „początku" i on pragnie dla niej szczęścia I
i „końca" sekwencji. Jesteśmy nauczeni, aby we wszystkim do- On odczuwa winę, kiedy jest szczęśliwy
strzegać przyczynę i skutęk, bodziec i reakcję. Warto jednak za- i winę, kiedy ona jest nieszczęśliwa
I
uważyć, że traktowanie ko1nunikowania w sposób linearny mo- I Ona pragnie dla obojga szczęścia
że być mylące. i On pragnie szczęścia dla niej
Ta tendencja do dzielenia różnych sytuacji komunikacyJ-: ·ii Z czego wynika, że oboje są nieszczęśliwi.
nych na sekwencje przyczyn i skutków określona została przez (tłumaczenie autora - W.G.):
. .·!
J~
80 Kom.unikowa.nie interpersonalne 4. Podstawowe zasady ko11i11:nikowan-ia iriterpersonalnego 81

Dla obserwatora z .zewnątrz wzorzec wzajemnych relacji po- Nowej Gwinei, sformułował konćepcję interakgi, które są albo
między małżonkami zdaje się nie mieć ani początku, ani końca. symetryczne, albo komplementarne. Bateson i inni uświadomi­
Ale kobieta zaplątana w węzeł małżeński posługuje się w spo- li sobie wkrótce, że koncepcje te przystają do wszystkich form
\., sób subiektywny znakami interpunkcyjnymi. Jej zdaniem, po.., relacji interpersonalnych.
czątkiem i przyczyną małżeńskich problemów jest jego poczu- Zgodnie z komunikacyjnym· punktem widzenia, każde zda-
cie winy, zaś jej brak szczęścia to skutek. On- z kolei traktuje rzenie komunikacyjne jest albo symetryczne, albo komplemen-
swoje poczucie winy jako·rezultatjej depresji i braku poczucia 1· tarne, a jego symetryczność lub komplementarność wynika
szczęścia. Gdyby postawić małżonkom pytanie: - Od czego I
J
'
z kreatywnej siły wyobrażeń powstających w naszych głowach.
wszystko się zaczęło? - można by doprowadzić do zaostrzenia Aby lepiej zrozumieć tę zasadę, musimy posłużyć się kilkoma
konfliktu, gdyż każde z nich subiektywnie posługuje się syste- definicjami.
mem znaków interpunkcyjnych, inaczej oznaczając przyczynę .l!nterakcja symetryczna oparta jest na zasadzie równości.
(początek) i skutek interakcji. Zadna osoba nie jest ani na górze, ani na dole. Każdajednost­
Owe różnice w sposobie postrzegania sekwencji zdarzeń za- ka zakłada, że druga osoba jest „OK", podobnie jak ona, tzn.
leżą od tego, kiedy zdaniem danej osoby rozpoczął się proces, zakłada jednocześnie, że ona sama także jest w porządku. Tak
w jaki sposób posługuje się ona znakami interpunkcyjnymi więcjednostka szanuje drugąjako wartościową, godną szacun-
określającymi przyczynę i skutek, początek i koniec interakcji. ku istotę. W interakcji symetrycznej dwie osoby wzajemnie od-
Każdy uczestnik interakcji subiektywnie postrzega własne zwierciedlają swoje zachowania - postępowanie jednej odbija
zachowanie jako rodzaj sekwencji o precyzyjnie dającym się się w zachowaniu drugiej. Jeśli jedna z nich zrzędzi, druga od-
określić początku lub końcu. Stawiane przez niego „znaki in- powiada tym samym, gdy jedna przejawia zazdrość lub jest pa-
terpunkcyjne" służą wyodrębnieniu zachowania, za które bie- sywna, druga postępuje podobnie. Par;tnerzy odzwierciedlają wła­
rze odpowiedzialność i które, jego zdaniem, są następstwem sne zachowania i ich interakcja jest symetryczna. Słabość lub siła, do-
lub bodźcem do czyjegoś działania. Zjawisko interpunkcji broć lub zło nie są tu istotne, ponieważ ważna jest równość (Watzla-
~o~acza więc arbitralne przypisywanie końca i początku do wick i inni; cit.: Eicher, 1995, 68-69). Relacja taka jest rodza-
i\...formy
_. całościowego przekazu. jem równości - z akcentem na minimalizowanie różmc po-
Stawianie interpunkgi :die jest czymś niewłaściwym; z pewno- ~~i. ---
ścią jest to bardzo przydatna metoda porządkowania naszego ( Interakcja komplementarna opiera się na zupełnie przeciw-
myślenia i mówienia na temat transakcji komunikacyjnych. J ed- nym-;ałożeniu - jedna osoba przyjmuje postawę dominacji,
nocześnie, w związku z różnym postrzeganiem zdarzeń, każdy i druga zaś postawę podporządkowania lub zależności. Takie
z nas stawia znaki interpunkcyjne w różnych miejscach. Jeśli róż­ ustawienie musi być oczywiście negogowane, a negocjage te są
nice te są znaczące, istnieje niebezpieczeństwo, że staną się one zdeterminowane pewnym bilansem siły i władzy. W interakcji
powodem przerwania pro.cesu obopólnego porozumiewania. komplementarnej dwie osoby są zaangażowane w zachowania
różnego typu, z tym że zachowanie jednej z nich stanowi im-
6. Interakcje mogą być symetryczne lub/i komplementarne . puls dla komplementarnego zachowania drugiej.
Ponad 40 lat temu antropolog Gregory Bateson (1972) ba- W interakcji komplementarnej r~nice po~ stronami
dając przebieg interakcji pomiędzy ludami Sepik i Fly River na

------
są maksymalizowane. Jest rzeczą nie~by obie strony
82 Koni·unikowanie ·i.nte1personalne

przyjmowały różne_ postawy: jedna dominującą, druga podpo-


rządkowaną, jedna pasywną - druga aktywną, jedna - osoby
silnej, druga - słabej. Takie interakcje są także określane przez Słuchan-ie
obowiązujące normy społeczno-kulturowe i zwyczajowe, np·. in-
Kto mówi - sieje, kto słucha zbiera.
terak<::ja komplementarna istnieje pomiędzy profesorem i stu-
(przysłowii ludowe)
dentem, pracodawcą i zatrudnionym, lekarzem i pacjentem.
:w relacji komplementarnej występują dwie różne pozycje.Jeden z part- i
nerów zajmuje pozycję określaną jako wyższa, nadrzędna lub „stopień
wyżej", podczas gdy drugi - niższą, podrzędną lub „stopień niżej". Na-
zwy te są przydatne pod warunkiem nieutożsamiania ich z pojęciem
„dobry" lub „zły" czy „mocny" lub „słaby". Relacja komplementarna po-
wstaje w społecznym lub kulturowym kontekście (w przypadku matki
i dziecka, lekarza i pacjenta, nauczyciela i ucznia), ale może też wyni-
kać ze szczególnego układ'u pomiędzy dwiema osobami. W każdym przy-
padku należy podkreślić silne połączenie różnych, lecz dopasowanych do
siebie zachowań. Partnerzy nie narzucają sobie zachowania komple- N ie ulega wątpliwości, że wnikliwe słuchanie jest Ijedną
mentarnego, raczej ich zachowanie wyzwala określony typ relacji z ważniejszych, a zarazem najsłabiej opanowanych umięjętno­
(Watzlawick i inni, cit.: Eicher, 1995, 68-69). ści komunikacyjnych. A przecież sygnały dźwiękowe o<jlbiera-
my nieustannie. W ciągu całego dnia więcej czasu poświęcamy
na słuchanie niż na jakąkolwiek in.q.ą formę komunikowania.

5.:1. Dlaczego słuchamy?

Badanie z 1926 roku wykazało, że 70% tzw. aktywneJo dnia


poświęcamy na komunikowanie, tzn. na czytanie, pisanie, mó-
wienie i słuchanie. Dokładniejsze badania pozwoliły sptecyzo-
wać, że aż 42% tego czasu poświęcamy właśnie na słuchanie,
32% - na mówienie, 15% - na czytanie i 11 % - na pisanie
(Tubbs i Moss, 1991, 174). !
W nowszym badaniu Barker i inni (1981) wykazali, ~e stu-
denci na słuchanie poświęcają 53% aktywnego czasu. !Biorąc
pod uwagę, że studenci dużo czasu poświęcają również :ha czy-
tanie i mówienie, wydaje się wielce prawdopodobne, że procent
czasu przeznaczonego na słuchanie w przypadku osób n:lebędą-
I,.

84 Kormmikowa:nie interpersonalne 5. Słu.cha:nie 85

cych studentami jest nawet wyższy. Badania przeprowadzone Floyd (1985) wyodrębnił trzy 'obszary ważnosc1 słuchania:
przez Hargiego i innych (1987) potwierdziły wcześniejsze wnio- sukces zawodowy, ·poczucie własnego bezpieczeństwa (przykład
ski, iż(poświęcamy więcej czasu na słuchanie niż na mówienie.) z ir:rstrukcj'ą lotniczą) oraz inne korzyści wynikające z uważne­
Fakt, że słuchamy przez większą cżęść aktywnego dnia, nie go słuchania kogoś lub czegoś~
oznacza jednak, że zawsze słuchamy efektywnie. Większa część Acland (2000, 19) wymienia następujące zalety aktywnego
czasu poświęcanego na słuchanie to czas zmarnowany, gdyż do- sfochania:
bre; wnikliwe i myślące słuchanie wymaga pewnego wysiłku. • Słuchanie łagodzi nieporozu~ienla: niezgadzanie się z kimś,
Zabiera słuchaczowi więcej czasu i energii niż słuchanie pasyw- zanim poznamy jego punkt widzenia, jest całkowitym nonsensem.
ne. Jedno z badań wykazało, że spośród czterech czynności ko- e Słuchanie umożliwia współpracę: gdy ludzie stwierdzą, że są
munikacyjnych - mówienia, pisania, słuchania i czytania, słu­ dla ciebie ważni, zyskasz podobny szacunek i chęć współpracy.
chanie było drugą po czytaniu czynnością najmniej aktywizują­ • Słucl:ianie pomaga przy podejmowaniu decyzji: gdy otwie-
cą. Najbardziej aktywizujące było mówienie, a następnie pisa- rasz się na doświadczenia i koncepcje innych, ułatwiasz sobie wyro-
nie, słuchanie i czytanie (Crane i inni, 1970). bienie własnego osądu.
Inne badanie wykazało, że ci, którzy w dyskusji w małej gru- • Słuchanie podbudowuje pewność siebie: im lepiej rozumiesz
pie zabierali głos najczęściej, byli z niej bardziej zadowoleni niż innych, tym większe prawdopodobieństwo, że twoje słowa i czyny zy-
ci, którzy zabierali głos najrzadziej (Bostrom, 1970). Przykłady skają ich aprobatę.
te dowodzą m.in., że mówienie daje więcej zadowolenia niż s.łu­ Nasza postawa słuchającego może także decydować o sukce-
chanie. Problem ze słuchaniem przypomina męczący obowią­ sie towarzyskim i zawodowym. Ktoś, komu się wydaje, że wy-
zek zapinania pasów bezpieczeństwa podczas jazdy samocho- głasza oryginalną opinię, podczas gdy jest ona jedynie powtó-
dem - każdy wie, że jest to konieczne, ale trudno jest o tym za- rzeniem tego, co kilka minut wcześniej wypowiedziała inna
wsze pamiętać. Wiele osób zajmujących się zawodowo psycho- osoba (a czego on nie wysłuchał), wywiera na otoczeniu nega-
1.r terapią twierdzi, że po zajęciach z pacjentami odczuwają silne tywne wrażenie. Podobnie dzieje się w miejscu pracy - wiele
wyczerpanie. Przyznają, że stan ten jest wynikiem intensywne- błędów i pomyłek jest wynikiem nieprzywiązywania przez pra-
go słuchania. Aktywne słuchanie wymaga zatem wydatkowania cownik.ów wagi do poleceń i instrukcji przełożonyc::h.
dużej ilości energii i jest cięzką pracą.
'.
Umiejętność słuchania może wywierać wpływ nawet na na-
Powyższe dane, dotyczące znaczenia słuchania, mogą okazać sze autopostrzeganie. Wiele osób ma wręcz kompleks niższości
się nawet ważniejsze w odniesieniu do innych (niż edukacyjne) i poczucie winy, kiedy np. uczestnicząc w wykładzie, słyszą, jak
obszarów, np. większość pasażerów samolotu zwykle ignoruje ich koledzy dyskutują o ważnych tematach, które oni przeoczy-
prezentowany przez stewardessę na początku lotu instruktaż li na skutek nieuważnego słuchania.
na temat bezpieczeństwa. Dopiero jakieś nieprzewidziane wy- Niezależnie od tego, czy cel słuchania jest związany ze sferą
darzenie uświadamia, jak niezbędne jest uważne wysłuchanie zawodową, towarzyską czy osobistą, obowiązuje zasada, że im
i zrozumienie tych informacji. sprawa jest ważniejsza, tym większego znaczenia nabiera po-
Chociaż teza o ważności słuchania może się wydać truiz- trzeba skutecznego słuchania.
mem, warto na różne sposoby udokumentować, w czym umie- Hunt i Cusella (1983) dokonali analizy opinii specjalistów
jętność słuchania. może okazać się pomocna. ds. szkolenia w 106 przedsiębiorstwach. Stwierdzili oni, że nie-
86 Komu.nikowanie inte1personalne 5. Słucha.nie : 87
I

efektywne słuchanie jęst jednym z najpoważniejszych proble- Umiejętn~ść uważnego słuchania jest podstawowym krhe-
mów w pracy. Prowadzi do spadku wydajności i efektywności. rium sprawności zawodowej dz;iennikarzy radiowo-telewizy-
Co ciekawe, zauważyli oni przy tej okazj;i., że wielu pracowni-: jnych. Najlepsi z nich - specjaliści od wywiadów i rozmó~ na
ków ich przedsiębiorstw wzbraniało się przed doskonaleniem ,. żywo - rozmawiając z politykami, biznesmenami czy gwiatda-
umiejętności słuchania, gdyż byli przekonani, iż są znakomity- mi show-biznesu, zdają się usuwać w cień, starając się zachować
mi słuchaczami.
1
rownowagę pomiędzy uważnym słi.Ichaniem i wnikliwymi pyta-
Pasywne słuchanie jest tym, co studenci określają często ja- niami. Nie tylko słyszą, co ich rozmówcy mówią, ale także iny-
ko uczenie się na pamięć, rejestrację przekazów innej osoby. ślą o tym, co słyszą. W ten sposób wywiad przybiera natur~ną
Aktywne słuchanie wymaga zarówno większego, bardziej inten- formę żywej, .opartej na dialogu wymiany zdań. Przeciwną !po-
sywnego wysiłku, jak i uświadamiania sobie znaczenia przeka- stawę prezentują dziennikarze, którzy w ogóle nie słucJ1iają
zywanych przez innych sygnałów niewerbalnych; rozumienie swojego rozmówcy (raczej markują słuchanie poprzez pot~ki­
niemych przekazów też jest ważnym elementem· procesu ak- wanie głową), koncentrując swoją uwagę na znalezieniu ,do-
tywnego słuchania. godnego momentu do zadania mu kolejnego - z przygotdwa-
Umiejętność uważnego słuchania doceniają też ludzie zaj- nej wcześniej listy - pytania. i
mujący się handlem i biznesem. Joe Girard (1977) tak wyraża
się o jego przydatności w handlu:
5.2. Co to jest słuchanie?
Najczęstszyrn powodern straty klientów, którzy rzeczywiście wydawa-
li się być poważnie zainteresowani zakupem, jest nieodpowiednie słu­
Słuchanie jest aktywnym procesem odbierania sygnałów
chanie. Jeśli nie poświęcisz ternu wystarczająco dużo czasu i uwagi, to
dźwiękowych. Wbrew temu, co zwykłq się sądzić, jest to prbces
jesteś na dobrej drodze do pominięcia czegoś ważnego, co mówi ci kii-
bardziej aktyw.ny niż pasywny, co oznacza, że słuchanie I nie
pujący . .!v!ożesz się nauczyć o wiele więcej poprzez patrzenie i słuchanie
zdarza się samo przez się - to my musimy spowodować, laby
niż poprzez rnówienie.
ID:iało miejsce. ,
Jedną z cech skutecznego przedsiębiorstwa jest „trzymanie
Słuchanie będące świadomym odbieraniem t>odźców ljest
się blisko klienta", a trzyma.nie się poprzez słuchanie jest jed-
czymś innym niż słyszenie jako proces fizjologiczny. Istota odróż­
nym z podstawowych warunków sukcesu w biznesie. Świetnie nienia słyszenia od słuchania polega na tym, że nie potrzebujemy! tre-
prosperujące przedsiębiorstwa są nie tylko lepsze pod względem obsługi,
ningu, by dobrze słyszeć, natomiast potrzebujemy go, by dobrze słuchać
jakości, rzetelności oraz znajdywania luk rynkowych. Ich pracownicy są
(Stewart (Red.), 2000, 219). Użyte tutaj określenie „odbiera-
także lepszymi słuchaczami. To jest właśnie ów drugi wymiar ważności nie" zakłada, że bodźce te, przenoszone przez fale dźwiękÓwe,
bycia blisko klienta. Fakt zajmowania przez te firmy wysokiej pozycji są wchłaniane przez organizm, a następnie w określony spÓsób
takźe pod względem jakości prodiiktów, obsługi i w innych dziedzinach przetwarzane lub wykorzystywane. Przynajmniej przez pewien
wynika z ogromnego znaczenia, jakie przywiązitje się w nich do wnikli-. czas odebrane sygnały są zatrzymywane. 1

wego i uważnego wsłuchiwania się w oczekiwania i życzenia klientów. Słuchanie nie ogranicza się do odbioru jedynie sygnałów
Klient jest autentycznym partnerem efektywnie działających firm i vice werbalnych; obejmuje wszystkie sygnały dźwiękowe krą~ące
versa (Peters i Waterman, 1982, 196). w powietrzu - słowa, muzykę, szumy i hałasy.
88 Komunikowanie interj1ersonalne 5. Sl:iichan·ie 89

Proces ten można opisać na trzech poziomach. Pozwoli to wać zakłócenia i trudności w słyszeniu. Niektóre badania wska-
zrozumieć, co jest, a co nie jest słuchaniem: zują, że zarówno okresowe, jak i stałe problemy ze słyszeniem
9 poziom niesłuchania - odbiorca w ogóle nie słucha, choć. mogą być Wyw-oływane prze~ np. bardzo głośne dźwięki (mie-
patrzy na mówiącego; może nawet przekazywać sygnały rzone w decybelach). Stwierdzono m.in., że długotrwałe słu­
markujące, że słucha w rodzaju „tak", „uhmm", „aha". chanie głośnej muzyki (np. z walkmana) może spowodować
1
W rzeczywistości nie jest to słuchanie, bowiem do świado­ utratę słuchu (Lindsay i Norman, 1984, 234-282). Ucho czło­
mości tej osoby nie dociera nic albo niewiele z tego, co mó- \. wieka może poradzić sobie z sygnałem o głośności od 55 do 85
wi rozmówca; decybeli, dlatego np. koncerty rockowe mogą być niebezpiecz-
e ?oziom słyszenia - odbiorca słyszy, co zostało powiedziane ne, ponieważ poziom panującego na nieh hałasu - ok. 100 de-
1 nawet to zapamiętuje, ale nie dopuszcza, aby jakaś całośeio­ cybeli - zbliżony jest do dźwięku startującego odrzutowca.
~a idea lub pogląd wniknęły w głębsze obszary jego pamię­ Słyszenie odgrywa ważną rolę w słuchaniu. Jeśli słyszenie
ci; przebiega właściwie, oznacza to, że w procesie tym współwystę­
0 poziom myślenia - odbiorca nie tylko słyszy, co do niego pują trzy zjawiska.
się mówi, ale także myśli o tym, o czym się mówi. Słucha­ Po pierwsze, odbiorca właściwie wyizolował dźwięki. Tak
jący na tym poziomie ocenia i analizuje to, co zostało powie- więc już jako dzieci uczymy się odróżniać dźwięk t od d lub
dziane. Jest to poziom słuchania myślącego, które definiuje- w od f i p od b. W przypadku dzieci, które mają trudności
my właśnie jako słuchanie rzeczywiste. · z opanowaniem umiejętności odróżniania tych dźwięków, ko-
. Jedna z przyczyn nieporozumień na temat „słuchania" wy- nieczna może być pomoc logopedy, który skorygi.tje słyszenie
mka z dwuznaczności terminu. Słuchanie jest w istocie proce- i mówienie. Nawet te dzieci, które nie wymagają terapii, często
~em złożonym, obejmującym cztery elementy: słyszenie, uwa- mylą wymawiane dźwięki i mieszają pądobnie brzmiące głoski,
zanie, rozumienie i zapamiętywanie. Tak więc stosowna defi- np. bat~pat, dom-tom.
nicja słuchania brzmi: jest to proces selektywnej uwagi, obej- Po drugie, odbiorca połączył te dźwięki w określony wzór
mujący słyszenie, uważanie, rozumienie i zapamiętywanie lub sekwencje tak, że mogą być rozpoznawane jako słowa.
symboli dźwiękowych. Po trzecie, rozpoznał znaczenie słów niosących określony
przekaz od nadawcy do odbiorcy.
Słyszenie Innym czynnikiem istotnym w słyszeniu jest tempo mówie-
nia. Szybkość, z jaką mówi przeciętny człowiek, to 100-150
Pierwszym elementem w procesie słuchania jest słyszenie, słów na minutę. Badania wykazały (Goss,1982, 91), że więk­
które jest automatycznym, fizjologicznym procesem odbierania szość z nas jest w stanie ogarnąć i zrozumieć przemówienia wy-
bodźców dźwiękowych. Dokonuje się na tym etapie, na którym głaszane w tempie od 400 do 500 słów na minutę (dane doty-
fizyczn~ ~szkodzen~e aparatu słuchowego spowodować może czą języka angielskiego, w Polsce nie prowadzono podobnych
trudnosc1 w procesie słyszenia. Fale dźwiękowe odbierane są badań - przyp. W.G.).
przez ucho, skąd impulsy nerwowe przesyłają sygnał do mó- Chociaż zdolność do czterokrotnie szybszego przetwarzania
z~. Każdy rodzaj fizycznego uszkodzenia bądź upośledzenia, informacji, w porównaniu z przeciętną szybkością mówienia,
ktore przerywa ten naturalny łańcuch reakcji, może spowodo- może się wydawać zjawiskiem korzystnym, rodzi także pewne
90 Komunikowanie interpersonalne )
I. 5. Stu.chanie 91

problemy. Oznacza to, że trzy czwarte czasu naszego słuchania dobnie najłat:.Viej przyswajalnymi informacjami są te czerpJne
to czas zaoszczędzony. Jesteśmy w stanie znacznie szybciej po- z· telewizji, gdzi~ dźwięk wspierap.y jest wizualnym komenlta-
jąć i zrozumieć to, co słyszymy, niż mówiący zwykle artykułują. rzem. Być może jest to jeden z powodów tak ogromnej popu-
swoje myśli. Nic dziwnego, że słuchając osób wolno mówiących, larności telewizji. !
jesteśmy ćzęsto zdekoncentrowani i tracimy zainteresowanie . Przekazy, które są skomplikowane, w związku z czym ich <jle-
tematem. Fakt ten 1 potwierdza tezę, że mówienie jest bardziej kodowanie pochłania wiele energii, cieszą się mniejszą popu-
interesujące niż słuchanie. larnością niż przekazy, których interp~etacja wymaga mniejs~e-
go wysiłku i wydatkowania niewielkiej energii. .
Uważanie · Występl..tjąc w charakterze mówcy, powinniśmy pamiętać
o tej skłonności i pomagać naszym słuchaczom poprzez uc~y­
O ile słyszenie jest procesem fizjologicznym, o tyle uważanie nienie przekazów możliwie interesującymi i zrozumiałyffii.
należy do zjawisk psychologicznych. Jak to się dzieje, że kon- Z kolei jako słuchacze wystrzegajmy się skłonności do mininia-
centrujemy naszą świadomą uwagę na pewnych konkretnych, lizowania wysiłku, aby nie pominąć wysłuchania złożonych, ~le
wybranych bodźcach, a inne pomijamy? Otóż nasze receptory bardzo wartościowych informacji. .
(zmysły) są tak intensywnie i nieustannie „bombardowane" Z procesem uwagi selektywnej wiąże się tzw. problem co~k­
różnorodnymi bodźcami z otoczenia, że nie jesteśmy w stanie tail-party (Bostrom, 1988). Określa się w ten sposób trudndści
zareagować na wszystkie jednocześnie. Dlatego określone ko- w odbieraniu przekazu pojedynczej osoby, kiedy jednocześnie
mórki naszego systemu nerwowego (tzw. neurony hamujące) mówi kilka osób. Mimo trudności ze skoncentrowaniem 1się
służą filtrowaniu napływających bodźców i niedopuszczaniu ich w danym momencie na jednym tylko głosie, zdecydowa'.na
do naszej świadomości. Badacze utrzymują, że gdyby nie zba-. większość uczestników zwykle słucha ;wtedy jednego móvJcy,
wienne działanie owych hamujących neuronów, za kazdym ra- zamiast przerzucać uwagę od jednej osoby do drugiej (Bro~d­
zem po otwarciu oczu doświadczalibyśmy szokowego uczucia bent, 1958). Prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, że wyka~u­
przypominającego atak epilepsji (Kern,1971, 48). jemy naturalną skłonność do koncentrowania się na pojedyn-
Pomimo istnienia tych neurologicznych barier, nie jesteśmy czym przekazie ciągłym niż na kilku przerywanych: Inny wnio-
w stanie koncentrować się na pojedynczych zdarzeniach przez sek sugeruje, że o wiele łatwiej jest nam wyizolować pojedynczy
czas dłuższy niż kilka sekund, ponieważ w tym samym czasie in- głos, kiedy wpada on do jednego ucha, a rywalizujący z Jim
ny bodziec rywalizuje z poprzednim i zabiega o naszą uwagę. głos do drugiego, niż gdy oba przekazy są słyszane jednoc:ze-
~..--------· Zjawisko odbierania tylko pewnych bodźców i jednoczesnego
1
śnie przez to samo ucho. Badania z użyciem słuchawek wyka-
odfiltrowywania ihnych określane jest jako uwaga selektywna. zały, że wskaźnik uwagi selektywnej w warunkach, gdy je~en
l Z zagadnieniem uwagi selektywnej związane jest tzw. prawo przekaz dociera do jednego ucha, a drugi do drugiego, był
najmniejszego wysiłku w słuchaniu. Ogólnie ujmując, oznacza wyższy, niż wtedy, gdy oba przekazy docierały do tego sarnc!go
ono, iż/~pośród docierających do nas różnych bodźców dźwię­ ucha (Moray, 1969, 17). Autor badań podsumował je następu-
kowych~"Wybieramy te, których słuchanie wiąże się z; najmniej- . jącyrn wnioskiem: Widać wyraźnie, że słuchacz jest w stanie w zndcz-
szym wysiłkiem, i jednocześnie unikamy słuchania przekazów nej mierze wyćwiczyć w sobie umiejętność sprawowania kontroli nad
wiążących się z dużym wysiłkiem i stratą energii)Prawdopo-: tym, czego będzie słuchał (Moray, 1969, 88).

'
' ~ , :~~~~ ·~~"';~
92 Ko11mnikowa:nie interpersonalne 5. Słuchanie 93

Zagadnieniem związą.nym z uważaniem jest problem progu w miarę słuchania i rozumienia skłonni jesteśmy zaakceptować
słyszalności. Jest on definiowany jako minimalny poziom in- lub odrzucić (ewentualnie zakwestionować) treść przekazu.
tensywności bodźców, powyżej którego jesteśmy w stanie je . Carl Rogers (1961, 330) napisał, ·że ( ... ) najpoważniejszą barierą
zarejestrować. Próg słyszalności jest właściwością osobniczą dwustronnego komunikowania interpersonalnego jest nasza bardzo na-
i zależy od kilku czynników, będących parametrami samych tural?ia skłonność do aprobaty lub dezaprobaty, oceny liib osądzania
bodźców, takich jal<: intensywność, częstotliwość; czas trwania, wypowiedzi innej osoby lub grupy osób. Jeśli więc skoncentrujemy
głośność i tein.po, ale także od cech i predyspozycji ich odbior- nasz słuchowy wysiłek na zrozumieniu treści, które mówca za-
cy: jego motywacji, zmęczenia, zainteresowania, wieku, zdro- mierza przekazać, a jednocześnie uda nam się opanować dość
wia i zdolności adaptacyjnych. ·powszechną skłonność do ferowania przedwczesnych wyroków,
Ostatnim elementem wpływającym na uwagę jest poziom prawdopodobnie znacząco w ten sposób poprawimy naszą
pobudzenia i zainteresowania danej osoby. Jest on bezpośred­ umiejętność efektywnego słuchania. ·
nio związany z progiem słyszalności. Naturalną rzeczą jest, że ~~!.~E_~~~a~i~~~zu jest i;i~~a~~m..~~C:~:enia.
nie słyszymy dobrze, gdy przysypiamy lub gdy jesteśmy bardzo Opiera się na, co nąimnrer,odczytamu gramatyki Języka,·roz-
zmęczeni. Stan pobudzenia natomiast sprzyja odbieraniu bodź­ poznaniu i odczytaniu intencji nadawcy (sarkazmu, żartu, po-
ców słuchowych i bardziej efektywnemu słuchaniu_. N a nasze wagi itp.), dostrzeżeniu implikacji sytuacji (włączając otoczenie
„zachowanie słuchowe" ma wpływ nie tylko ogólne pobudze- fizyczne, relacje nawiązane z inną osobą, atmosferę sytuacji)
nie, ale także konkretne pobudzenie emocjonalne. Zmęczona oraz zrozumieniu zaprezentowanych postaw wobec rzeczywi-
matka może spać głęboko, mimó panującego wokół hałasu, ale stości i tego, jak się one (realistycznie czy nierealistycznie) prze-
obudzi się natychmiast, gdy zapłacze jej dziecko. Mężczyzna jawiają.
w hałaśliwej restauracji nastawia uszu, kiedy słyszy swoje imię,.
a dziecko, które obejrzało w telewizji film o duchach, słyszy Zapamiętanie
w domu znacznie więcej niezidentyfikowanych skrzypień
i zgrzytów niż zwykle. Tak więc stan określonego pobudzenia Większość testów dotyczących słuchania sprawdza, jak wiele
może stymulować zmiany indywidualnego progu słyszalności, z tego, co usłyszeliśmy, zapamiętaliśmy i zrozumieliśmy. Pamię­
powodując, że „usłyszymy" dzwięki, których do tej pory nie re- tanie jest przechowywaniem informacji w celu późniejszego jej
jestrowaliśmy. wykorzystania. Jeśli ktoś wyjaśnił ci, w jakim kierunku należy
iść, aby trafić do określonego miejsca, i ty zrozumiałeś, ale za-

Zrozumienie pomniałeś szczegóły, zanim zdążyłeś je zanotować - twoje słu­


chanie nie było skuteczne.
Trzecim a zarazem najbardziej złożonym elementem w słu­ Istnieją dwa typy pamięci: krótkotrwała i długotrwała. Pa-
-·-chaniu jest zrozumienie. Termin ten określa proces przypisywa- mięć krótkotrwała pozwala np. zapamiętać numer telefonu wy-
nia usłyszanym słowom określonych znaczeń, ściśle odpowiada- starczająco długo, aby go wybrać, ale nie dość długo, aby nawet
jących znaczeniom zamierzonym przez nadawcę przekazu. w pięć minut później wybrać go ponownie. Pamięć krótkotrwa-
Ponieważ z definicji wynika, że proces zrozumienia wymaga ła umożliwia jednorazowe zatrzymanie na krótki czas pięcioele­
skojarzenia przekazu z posiadanymi już doświadczeniami, i
mentowej informacji. Można przekonać się o tym ogranicze-
!
. I

\
\ .·
94 Ko11iwnikowa:nie interpersonalne 5. słucha.nie 95
;; I
niu, próbując zapami~tać kilka nazwisk, kiedy na jakimś przy- 5.3. Rodzaje słuchania
jęciu przedstawiono nam dużą grupę osób.
Materiał werbalny przechowywany w pamięci krótkotrwałej Istnieją co najmniej cztery typowe powody, będące zara~em
jest dekodowany bardziej poprzez skojarzenie dźwięku niż sy~. rodzajami słuchania: słuchanie dla przyjemności, uw~ne,
gnał wizualny. Np. jeśli zobaczyliśmy zapisaną literę „Q", ale wnikliwe słuchanie, słuchanie krytyczne i słuchanie ettJ.pa-
. I
później odtworzyliśmy ją mylnie, jest bardziej ·prawdopodob- tyczne. _ i 4
ne, że zapamięta~y ją jako „U" (która brzmi podobnie do· Słuchanie dla przyjemności absorbuje znaczną część czasu
„Q") niż jako „O" (które przypomina „Q" wizualnie). Tak poświęconego w ogóle na tę czynność. Słuchamy muzyki,
więc kodowanie informacji i mechanizm jej dekodowania, czy- transmisji sportowej, komedii telewizyjnej lub spektaklu i ~obi­
li wydobywania z pamięci, wydaje się po części opierać na my to głównie dla przyjemności. Dzieci często dziwią się doro-
dźwięku słowa. Jest to prawdopodobnie wynikiem sposobu, słym, którzy na spotkaniach towarzyskich mogą mówić do, sie-
w jaki uczymy się nazywać rzeczy. bie godzinami. Kiedy wyrastają z wieku dziecięcego, potr'.Zeba
Pamięć długotrwała przechowuje te informacje, które zwy- uspołecznienia i życia towarzyskiego zaczyna objawiać się ina-
czej - już nie w uczestniczeniu w grach zespołowych, ale
kle celowo i świadomie staramy się powierzyć „bankowi" pa- 1

mięci, np. nasz adres domowy, iiniona rodziców, datę urodze- w skłonności do rozmowy i dyskutowania. Pewne rodzaje do-
nia itp. Podstawowa różnica pomiędzy „zawartością" pamięci znań słuchowych mogą być oczywiście przyjemniejsze lub bar-
krótkotrwałej a długotrwałej sprowadza się do liczby powtó- dziej zabawne niż inne, mogą obejmować filmy, sztuki teatral-
rzeń i odtwarzanych szczegółów, dotyczących pojedynczej in- ne, muzykę telewizyjną i wiele innych form rozrywki. Mimo iż
formacji oraz łatwości, z jaką te nowe informacje dostosowuje z tego typu słuchania wynosić możemy korzyści intelektualne
się do tych, które są tam już przechowywane. lub profesjonalne, to owe zyski są jakby sprawą wtórną, w '.każ-
Aktywne słuchanie, jako technika służąca uszczegółowieniu dym razie nie planowaną. i
materiału zawartego w pamięci krótkotrwałej, pomaga dłużej Uważne, wnikliwe słuchanie. Studenci podczas wykła~ów
zapamiętać materiał - jest zatem bardzo podobne do zaprogra- i .ćwiczeń koncentrują swoją uwagę, aby zapamiętać możliwie
mowanego uczenia się. Najbardziej efektywne bywa wówczas, dużo informacji. Włączywszy radio, kręcimy gałką, aby zmp.eźć
gdy uczący się systematycznie kontroluje, jaką część przeczyta- najnowszy serwis informacyjny. Skupiamy się, aby niczeg~ 1:1ie
nego materiału pamięta, i co jakiś czas dokonuje przeglądu te- uronić z instrukcji i poleceń przekazywanych przez przefozo-
go, czego już się nauczył. nego. W każdym z tych przypadków słuchamy, ale jest t~ po-
Badanie Barkera (1971) wykazało, że zaraz po usłyszeniuja­ ważniejszy rodzaj słuchania, wykorzystywany głównie z myślą
kiejś informacji pamiętamy z niej tylko połowę. Osiem godzin o zrozumieniu i zapamiętaniu. Obowiązuje tutaj zasada, że irn
późnie} pamiętamy jedynie 35%, a dwa miesiące później - zale- ważniejsza jest sytuacja (np. słuchanie instrukcji na temat,, jak
dwie 25%. Wyniki takie uzyskano przy podstawowym założe­ zachować się w razie zagrożenia), tym większego znaczenia na-
niu, że do przekazu przywiązywaliśmy wagę, a on sarn był krót- biera zastosowanie tego typu słuchania. . '
ki i stosunkowo nieskomplikowany. Owe 25% w dolnej granicy W bezpośredniej interakcji warunkiem wnikliwego sh~cha­
zapamiętanych szczegółów tworzy tzw. informację szczątkową niajest przyzwolenie na partnerską, symetryczną komiinikację (Op-
albo osadową, czyli jej sedno zapamiętane przez słuchacza. perman i Weber, 2000, 87). Oznacza to, że strony powinny wza-

i
\
;.

96 Komi1.nilwwanie interpersonalne 5. Sł-u.cha.nie 97

jemnie zaakceptować :z;asadę równorzędności i proporcjonal- Poniżej zaprezentowano kilka technik przydatnych do
ności w mówieniu i słuchaniu. wspierania głoszonych poglądów i opinii (nazywa się je też cza-
Słuchanie dla przyjemności i uważne słuchanie w celu. sem środkami wspierającymi lub metodami pomocniczymi).
zdobycia i zapamiętania ważnych informacji są ze sobą powią­ Cztery najważniejsze z nich to: analogia, przykład, statystyka
zane. Rzadko bowiem nie wynosimy, choćby tylko niewielkiej, i do~ód lub cytat.
korzyści poznawcz'ej z rozrywki, jak również nasze słuchanie · Analogia jest najbardziej zwięzłyr.r;i., obrazowym sposobem
,,informacyjne" byłoby męczące bez odrobiny humoru i lżejsze­ zaprezentowania złożonej idei lub punktu widzenia. Sprowa-
go tonu. Właśnie mass media wykazują szczególne zrozumienie dza się do nakreślenia paraleli pomiędzy dwiema rzeczami lub
dla potrzeby włączenia rozrywki do programów informacyjno- · sytuacjami. Podobieństw nie szuka się we wszystkich aspektach
-edukacyjnych, stąd zauważalne ostatnio zmiany programowe. porównywanych sytuacji - zwykle tylko w jednym lub najwyżej
Uśmiechnięta prezenterka, ciekawostki, zabawne „newsy" kilku. Jeśli jednak porównywane obiekty różnią się zasadniczo,
i atrakcyjna ilustracja muzyczna zachęcają do skoncentrowania analogia okazuje się metodą nieskuteczną. W słuchaniu kry-
uwagi również na treściach poważniejszych. Właściwie trudno tycznym winniśmy najpierw stwierdzić, czy przywoływana
jest dzisiaj znaleźć program informacyjny, w którym nie dałoby przez mówcę analogia przystaje do głównego obiektu, a na-
się zauważyć mariażu informacji z rozrywką. stępnie ocenić wszystkie jej słabości.
Słuchanie krytyczne jest niezbędne zazwyczaj wtedy, gdy W pewnej dyskusji mówca porównał nową politykę rządu
podejrzewamy, że mamy do czynienia z tendencyjnym i jedno- do zainstalowania nowego tłumika w zepsutym samochodzie.
stronnym źródłem informacji. Jeśli np. poprosimy sprzedawcę „Jedyny efekt tego jest taki, że silnik pracuje ciszej, ale to nie
o przedstawienie zalet i wad oferowanego towaru, nie mamy rozwiązuje problemu" - skomentował. Jego oponentowi taka
pewności, czy udzieli nam zgodnej z prawdą, obiektywnej od„ analogia wydała się chybioną i w związ.ku z tym odpowiedział:
powiedzi. Słuchanie krytyczne wymaga zatem zdolności do „Bez nowego tłumika właściciel samochodu ogłuchłby w ciągu
rozpoznawania różnych form propagandy i manipulacji, szcze- minuty. Tak więc niezbędna jest nowa polityka".
gólnie chętnie stosowanych przez niektórych nadawców. ,Krytycznie słuchający odbiorca stara się ocenić, jak trafne
Istnieje kilka podstawowych technik wykorzystywanych do jest zastosowane porównanie. Analogie są próbą ·wyjaśnienia
zaprezentowania informacji wtendencyjny lub zniekształcający poglądów przez odwołanie się do metafory, przybliżenia słucha­
ją sposób. Można je zauważyć zarówno w codziennych sytu- czom jakiejś tezy poprzez sprowadzenie wniosków do materii
acjach komunikowania interpersonalnego, jak również w bar- dobrze im znanej, zwykle potocznej, nierzadko wręcz oczywi-
dziej formalnym kontekście komunikowania masowego. stej. Test dla krytycznego słuchacza polega w tym przypadku na
W tym miejscu pomijam kryteria wartościujące owe techniki: określeniu, jak trafne lub skuteczne są oba powyższe porówna-
czy są słuszne i moralne, czy odwrotnie: złe i niemoralne. Tech- nia, bowiem każda analogia ma swoje słabe strony. Inaczej mó-
niki propagandowe same w. sobie nie mogą być traktowane ja- wiąc - porównywane sytuacje zwykle zawierają w sobie pewne
ko całkowicie złe i niemoralne - to sposób wykorzystania okre- słabości, które są na tyle ważne, że mogą zdezawuować dokona-
śla ich wartość i stanowi rodzaj wyzwania dla krytycznego słu­ ną analogię. Warto jednak pamiętać, że analogie mogą być bar-
chacza. dzo użyteczną i usprawiedliwioną metodą ułatwiającą przedsta-
wienie jakiejś idei w sposób przekonywający i zrozumiały.
I
98 Ko11Lu.nikowanie interpersonalne 5. Słitclia:nie II 99

Słuchacze często przywołują przykłady lub analogie wyko- dwukrotnie .;iększa niż wśród starszych grup wiekowych, choć
rzystywane przez mówcę i gubią lub błędnie odczytują główną i tam liczba rozw.odów jest niepokojąco wysoka. Umiejętniei za-
tezę, którą mówca pragnął zilustrować. Przy analizowaniu stosowany kontekst statystyczny p-okazał, że wniosek wynikhją­
wszystkich technik wspierających W-ystąpienie słowne, głównym cy .z przytoczonego przykładu jest przemyślanym i uprawiiio-
celem poWinno być zidentyfikowanie punktu widzenia mówcy, nym uogólnieniem. I

a następnie ocen~ wykor.zystanej do jego zaprezentowania . · ··Statystyka bywa także nadużywana. Producenci reklamhją­
techniJ,ti wsparcia. Pamiętajmy, że materiał wspierający sam cy swój towar często zachęcają swoich potencjalnych klientów
w sobie nie stanowi żadnego argumentu. sloganami w rodzaju: „Nasz środek przeciwbólowy dwukrotnie
Kolejną techniką wspierania poglądów jest ·wykorzystanie · szybciej redukt.tje ból głowy". Z deklaracji tej wynika, że środek
działa dwukrotnie szybciej niż inne (należy mniemać - ko:dku-
!„
'' przykładów. Mogą mieć one bardzo zwięzłą lub rozbudowaną
formę, być trafne i uzasadnione, ale także, podobnie jak an,alo- rencyjne) produkty. "JYmczasem niewykluczone, że chÓdzi
gie, zdarzają się chybione i nieskuteczne. Krytyczny słuchacz, ·/ o dwukrotnie szybsze działanie - w porównaniu ·z poprzednimi
dokonawszy subiektywnej ich oceny, jest stanie określić, czy tabletkami tej samej firmy, a nie i produktami innej marki. Te-
1

nadawca do przedstawienia swojego poglądu użył właściwych go jednak z reklamy się nie dowiadujemy. vV takiej sytuacji'na-
przykładów. W technice propagandowej, polegającej na wyko- . leżałoby zapytać: Dwukrotnie szybciej niż co? Do czego odh.osi
rzystaniu nieuprawnionego uogólnienia, jeden lub dwa przy- się to porównanie? Czy produkt ten porównywany jest zl sa-
kłady mają zwykle służyć jako dowód słuszności całej tezy. Ten mym sobą w wersji wcześniejszej czy z czymś innym? W i:ym
propagandowy chwyt polega na tym, że opierając się na bardzo przypadku użycie statystyki jest typowym chwyte:rn: propagan-
ograniczonym, nierzadko pojedynczym dowodzie, mówca dowym, operującym półprawdą. Zabieg ten wprmyadza od- 1

przechodzi szybko do konkluzji o charakterze ogólnym. To biorcę w błąd w tym sensie, że dostarq:ając informacji, właści­
oznacza, że odbiorca sam musi rozstrzygnąć, czy przykład wła­ wie jej ... nie dostarcza, zdając się na domysły i grę pierwszych,
ściwie ilustruje prezentowany przez mówcę pogląd i czy nie zo- korzystnych dfa siebie skojarzeń. 1

stał on wykorzystany w zastępstwie jakiegoś rzeczowego argu- Innym 'Środkiem propagandowym wykorzystującym stki.ty-
mentu. Przykłady mogą być trafne i uzasadnione, ale mogą stykę jest tzw. naciągany argument. Przeprowadzona ad koh na
mieć także manipulacyjny, propagandowy charakter. jednym z wydziałów kontrola wykazała, że podczas egzaminów
Statystyka jest metodą numeryczną, polegającą na opisywa- pisemnych znaczna część studentów oszukiwała. Liczbę ściąga­
niu konkretnych przypadków lub poglądów w kontekście da- jących zestawiono statystycznie i na podstawie takiego pobież­
nych liczbowych. Stosowana oddzielnie może być dla słuchają­ nego przeglądu wysnuto wniosek, że ściąga większość polskich
cych raczej trudną do przyjęcia i zrozumienia, ale w połączeniu studentów. Jak więc widzimy, statystyka może być wykorzysty-
z innymi metodami wspierającymi może pomóc w wyjaśnieniu wana właściwie lub niewłaściwie, w zależności od sytuacji i wy-
prezentowanych poglądów, ilustrując je przemawiającymi do korzystującej ją osoby. Zasadę tę dobrze ilustruje powiedzenie:
wyobraźni liczbami. Załóżmy, że w dyskusji na temat małżeństw Statystyka nie kłamie, ale kłamcy mogą posługiwać się staty-
pomiędzy nastolatkami ktoś posłużył się przykładem młodych styką.·
ludzi, których związek właśnie się rozpadł, a następnie zacyto- Dowód lub cytat to elementy czwartej techniki wspierania
wał dane świadczące, iż liczba rozwodów wśród nastolatków jest poglądu.Jakpokazuje praktyka, określony pogląd jest chętniej
100 Komu.nikoruanie interpersonalne 5. Shtcfw.nie 101

akceptowany przez słuc.haczy, jeśli wiedzą oni, że wcześniej zo- rozmówca jest nam życzliwy, współczujący - zwłaszcza w okre-
stał on zaakceptowany przez innych, szczególnie jeśli ci „inni" sie niepowodzeń. Empatia jest postrzeganiem i komunikowa-
to osoby o wysokim prestiżu lub - szeroko rozumiani - eksper- niem poprzez żywy oddźwięk, identyfikowanie się, doświadcza­
ci. Np. w pogadance na temat zgubnych skutków palenia pa- nie w sobie pewnej refleksji, emocji, atmosfery, która jest udzia-
pierosów mówca może podeprzeć się wypowiedziami autoryte- łem innej osoby (Rembowski, 1989; Pacholski i Słaboń, 1997,
tów medycznych, :ile może też powołać się na doświadczenie 44-45). Empatię rozwijamy przez cał~ życie jako podstawową
osoby, której w zeszłym tygodniu usunięto płuco. Ona też jest formę znaczącego, rzeczywistego komunikowania pomiędzy
ekspertem, a zarazem żywym dowodem prawdziwości tezy dojrzałymi ludźmi.
o szkodliwości palenia. Tę technikę często wykorzystują praw-
nicy, powołując przed oblicze sądu nie tylko świadków, ale i bie-
głych. 5.4. Słuchanie nieskuteczne
Również w rozmowach nieformalnych.cytujemy opinie god-
nych zaufania lub powszechnie szanowanych osób, których Ustaliwszy, że mamy do czynienia ze słuchaniem nieskutecz-
wsparcie dla naszego poglądu sprawia, że staje się on bardziej nym, warto zastanowić się, z czego ono ·wynika. Przyczyn może
wiarygodny. Jednak dowód lub cytat, podobnie jak inne tech- być kilka.
niki wsparcia, mogą okazać się zawodne. Często osoby, które są Problemy ze słuchem", choć dotyczą dość ograniczonej licz-
ekspertami w jednej dziedzinie, prezentują zdecydowaną opi- by osób, mogą· poważnie zakłócać słyszenie, osłabiając lub
nię na temat dziedzin, na których w ogóle się nie znają. Kry- wręcz uniemożliwiając odbiór wielu dźwięków. Ma to szczegól-
tyczny słuchacz dość łatwo może to uchwycić i stwierdzić, że ne znaczenie, jeśli uwzględnimy fakt, że słyszenie jest pierw-
wykorzystany dowód jest niewiele wart. Opinia wybitnego on-: szym etapem w procesie słuchania. Bez dokładnej rejestracji
kologa na temat szkodliwości palenia papierosów będzie trak- dźwięków nie możemy przejść do ich interpretacji.
towana jako opinia eksperta o uznanym autorytecie, ale opinia Przeciążenie bywa skutkiem słuchania w tym samym czasie
tej samej osoby na temat walorów technicznych nowego mode- zbyt wielu informacji. W sytuacji, gdy odbiorca musi jednocze-
lu fiata nie będzie miała tej samej wartości. śnie odebrać wiele różnych bodźców, efektem takiego skumu-
Najważniejszy wniosek dotyczący krytycznego słuchania za- lowania komunikatów może być stres, niezdolność do skupie-
leca, aby najpierw słuchać, dążąc do zidentyfikowania punktu nia się, w końcu „wyłączenie się".
widzenia, który próbuje przekazać mówca. Następnie wciąż Dekoncentracja: słuchacz myśli o czymś innym i nie potrafi
słuchając, dokonać oceny zastosowanej przez niego techniki _skoncentrować się na treści przekazu.
wsparcia. Często niestety kolejność jest odwrotna: słuchający \( ~-~,~zumłes~ terminem ogólny~, okr:ślającym :vs~ys~kie czyn-
swoją uwagę koncentrują głównie na przywoływanych przez ~ mki zakłocające proces komun1kowama. W odn1es1emu do słu-
mówcę przykładach, pomijając główną tezę, którą miały one je- \\ chania możemy zidentyfikować szum związany z otoczeniem fi-
dynie zilustrować. zycznym, kanałem komunikacyjnym oraz środowiskiem psy-
Słuchanie empatyczne ma miejsce wtedy, gdy słuchacz sta- chologicznym (czynnikami tkwiącymi w świadomości słucha­
ra się wczuć w sytuację mówiącego i jego słowa odbiera przez cza, rozpraszającymi jego uwagę i uniemożliwiającymi zdolność
pryzmat doświadczeń mówcy. Wszyscy lubimy odczuwać, że koncentracji).
102 Komnnikowanie interj1enonalne 5. Stu.chanie 103
I

Niewłaściwe podejście do słuchania jest pojęciem ogólnym, 5.5. Jak polepszyć słuchanie? I
Większosć spe~jalistów jest zgodna, że pierwszym krokijm
określającym różne rodzaje niewłaściwych zachowań słucho­
wych. Najbardziej niewłaściwe jest .słuchanie podstępne (cza-. .r
tujące, z zasadzki). Jest to słuchanie wybiórcze, poszukujące tyl- do tego, aby zostać lepszym słuchaczem, jest uświadomien'ie
ko niewielkiego fragmentu wypowiedzi, który może być wyko- sobie problemu. Kolejny krok to rozwinięcie w sobie potrzeby
rzystany jako pods tawa ataku na mówcę. Słuchanie niewrażli- „
1
zmiany dotychczasowego zachowania słuchowego. Trzedm
we jest powierzchownym i jedynie pozornym akceptowaniem jest wykształcenie nowego sposobu sbichania.
słów mówcy, bez wnikania w szczegóły poruszanych spraw. Słu­ A oto kilka praktycznych wskazówek mogących pomóc na!m
chanie emocjonalne jest poszukiwaniem przez słuchacza tylko polepszyć swoje słuchanie:
tych treści, które mogą go emocjonalnie pobudzić. Pseudosłu­ 1. Bądź cierpliwy - unikaj pokusy ponaglania mówcy. Miriio
chanie jest formą słuchania na pokaz i co jakiś czas przytrafia że przeciętne tempo mówienia wynosi ok. 120 słów na illi-
się każdemu z nas. Z grzeczności albo z wyrachowania udaje- . ;
nutę, a słuchanie jest od trzech do czterech razy szybsie,
my, że słuchamy, staramy się robić wrażenie uważnych słucha­ warto uzbroić się w cierpliwość i pozwolić mówcy skończy;ć.
czy, mimo iż niewiele pamiętamy z tego, co powiedziano. 2. Zrób przerwę - jeśli nie masz czasu czegoś wysłuchać do
A oto inne przyczyny powodujące, że nie słuchamy właści- · końca, poprzestań na już zdobytych informacjach, zamiast
wie: słuchać połowicznie lub ponaglać mówcę.
·.I
Osądzanie - skłonność do oceny tego, co słyszymy, zanim 3. Bądź uważny i uprzejmy - skoncentruj swoją uwagę na te-
wysłuchamy wszystkiego dokładnie i do końca. macie i mówcy. Pamiętaj o zasadzie sprzężenia zwrotnego
Zaabsorbowanie sobą - nasze własne zajęcia są dla nas waż­ i korzyściach płynących z aktywnego słuchania.
niejsze niż słuchanie innej osoby. Przekonanijesteśmy, że to, co 4. Bądź gotowy do uczenia się - nie mai;Ufestuj z góry określo­
my sądzimy, jest ważniejsze niż to, co ktoś inny mówi. nego stanowiska ani tym bardziej niechęci do zmiany swoje-
Szum semantyczny - specyficzna tylko · dla określonych go dotychczasowego punktu widzenia. Bądź otwarty na opi-
dziedzin lub grup społecznych terminologia może wpływać na nie innych.
niezrozumienie przekazu, zwłaszcza gdy odbiorcy krępują się 5. Nie reaguj przesadnie na przekaz - likwiduj bariery prie-
poprosić o ich wyjaśnienie fob powtórzenie. szkadzające ci w słuchaniu, wysłuchaj pełnej informacji i po-
~l
Gadatliwość - wolimy raczej mówić niż słuchać innej osoby. znaj punkt widzenia mówcy.
i•;_

' Słuchamy tylko w krótkich przerwach własnego monologu 6. Nie reaguj przesadnie na nadawcę - jeśli nawet mówca cię
i wciąż przerywamy innym, wierząc, że to, co my mamy do po- denerwuje lub rozprasza, skoncentruj się na treści przeka-
wiedzenia, jest ważniejsze. zu, nie na osobie.
Obawa - czasami unikamy słuchania, ponieważ obawiamy 7. Nie udawaj - nie staraj się sprawiać wrażenia, że słuchasz,
się tego, co druga osoba może powiedzieć. nie prezentuj pseudosłuchania.
8. Nie bądź zaabsorbowany innymi sprawami - odłóż konku-
rujące myśli na bok, skoncentruj się na mówcy i jego prze-
kazie.
6. Etyka w kornwnikoiuanin interpersonalnym. 105

imperatyw k.ategoryczny, utylitaryzm, hedonizm, złoty środek


i swobodny wybór. Te systemy etyczne są znane wszystkim, któ-
Etyka w kemunikowaniu rzy wycho'wywali się w kulturach Zachodu. Tworzą one jedno-
interpersonalnym cześnie kilka sposobów wartościowania zachowań uczestników
komunikowania interpersonalnego.

I) Imperatyw kategoryczny
System zwany imperatywem kategorycznym stworzył
XVIII-wieczny pruski filozof Immanuel Kant. Kategoryczny
oznacza bezwarunkowy, bez uwzględniania żadnych okoliczno-
ści łagodzących, bez żadnych wyjątków. Prawo jest prawem
i musi być przestrzegane nawet w najbardziej skrajnych warun-
kach. Powinniśmy postępować zgodnie z prawem moralnym,
niezależnie od skutków, jakie miałyby nastąpić. Niektóre zacho-
wania są w związku z tym nieetyczne: oszustwo, kradzież, nie-
Wszystkie interakcje w komunikowaniu interpersonalnym uczciwość. Kluczem do filozofii imperatywu kategorycznego
mają aspekt etyczny, co oznacza, że winny być oceniane nie tyl- jest konsekwencja. Jeżeli raz pewne zasady zostały przyjęte dla
ko według kryterium skuteczności lub zadowolenia, ale także planowanych działań lub poglądów, musi istnieć konsekwencja
w wymiarze etycznym. Zasadne są zatem pytania o to, jakie one i zawsze należy postępować zgodnie z nimi. System ten zakłada
są: prawe czy nieuczciwe, sprawiedliwe czy niesprawiedliwe., konieczność przestrzegania przez je~nostki kilku niezmien-
moralne czy niemoralne. Aspekt etyczny jest bowiem integral- nych zasad moralnych. Wskazuje, że powinniśmy zachowywać
nym składnikiem wszystkich interakcji międzyosobowych. się tak, jakbyśmy sami mieli być przykładem dla innych. Ile-
Etyka jest zbiorem zasad (lub wartości) dotyczących dobra kroć podejmujemy decyzje moralne, stawiamy sobie następują­
i zła, słusznego lub błędnego postępowania, którymi kierujemy ce kluczowe pytanie: Co by się stało, gdyby wszyscy postępowa­
się w życiu. Okazji do podejmowania etycznie odpowiedzial- li w taki sposób? Z tego wynika, że nie powinniśmy czynić ni-
nych decyzji dostarczają różne codzie:qne sytuacje. Każdego czego, co mogłoby być niedobre dla wszystkich. Co więcej,
dnia stajemy przed ważną próbą. Kant był przekonany, że skutki jakiegoś zachowania są nieistot-
ne - najważniejsze są zasady etyczne motywujące i towarzyszą­
ce tym zachowaniom.
6.1. Etyka interpersonalna w kemunikowaniu
2) Utylitaryzm
Brytyjscy filozofowie Jeremy Bentham (1748-1832) i John
Etyczne systemy komunikowania
Stuart Mill (1806-1873) stworzyli filozofię utylitatryzmu, której
W ciagu 2.500 lat istnienia zachodniej filozofii moralności istotą jest wiara „w największe szczęście największej liczby lu-
wykształciło się pięć podstawowych systemów etycznych. Są to: dzi". Zgodnie z tym systemem, etyczne jest to, co niesie poży-
'(

I
106 Komunikowanie inte1personalne .i 6. Etyka w komwnikowanin interjHrrsonalny1n 107

tek dla społeczeństwa .i


co jest największym dobrem dla naj- nej. Innymi słowy, jeśli jakaś opinia albo działanie jest owarte
większej liczby osób. W przeciwieństwie do Kanta, Mill jest na czysto osobistej motywacji -.~pieniądzach, sławie, zależno­
przekonany, że konsekwencje postępowania moralnego są bar-: . i ściach, układach - jest to zgodne ze współczesną interpretacją
dzo ważne. Maksymalizowanie satysfakcji i szczęścia ogółu jest · filozofii hedonistycznej. Klasyczna interpretacja hedonizmu
najważniejszym kryterium pozwalającym odróżnić czyny mo- ·~ pol~ga jednak na doświadczaniu czystego wewnętrznego za-
,•
ralne od niemorah1ych. Tak więc przewidując ·różne możliwe,,. I
cl:owolenia, a nie na zadowoleniu wt<?rnym, płynącym z osiąga­
skutki jakiegoś działania, należy przede wszystkim brać pod nia wymiernych korzyści materialnych.
uwagę to, co w określonych warunkach może być korzystne nie
tyle dla jednostek, co dla ogółu. Wprawdzie moralne i skodyfi- 4) Złoty środek
kowane prawa przysługujące jednostkom są bardzo ważne - Złoty środek jest kolejnym systemem etycznym zakładają­
twierdzi Mill - ale ważniejsza od nich jest utylitarna kalkulacja. , " cym, że powinniśmy w życiu dążyć do harmonii i równowagi.
Bywa często tak, że decyzja niezbyt korzystna dla kilku osób, . 1
Wyartykułowana 2500 lat temu przez Arystotelesa zasada
.!
może w efekcie pomóc wielu ludziom. I wówczas jest ona mo- •i wskazuje, że zalety moralne danej osoby ulokowane są pomię­
ralna. dzy dwiema skrajnościami, oznaczającymi błędne postawy. Po-
średnie rozwiązanie jest najbardziej etyczne i tworzy podstawę
3) Hedonizm organizacji społeczeństwa racjonalnego. Ta filozofia, sformuło­
Termin ten pochodzi od greckiego słowa oznaczającego wana około IV wieku p.n.e., polega na poszukiwaniu złotego
przyjemność, rozkosz i jest blisko związany z filozofią narcy- środka. Nie zakłada poszukiwania precyzyjnej, matematycznej
zmu i nihilizmu. Tę filozofię etyki stworzył uczeń Sokratesa, średniej ale jest pewnym działaniem, które w przybliżeniu od-
Arystyp z Cyreny (zmarł w Atenach w 366 r, p.n.e.). Zakładał powiada danej sytuacji w danym czasiie. Kompromis i negocja-
on, że. głównym motywem i celem postępowania ludzi winno cje są metodami pomocnymi w znajdowaniu jakiegoś pośred­ 4
być dążenie do przyjemności. Był przekonany, że ludzie po- niego rozwiązania w sytuacji przeciwnych punktów widżenia
winni „postępować w kierunku maksymalizowania doraźnej n~ tę samą sprawę lub istnienia sprzecznych ze sobą interesów
przyjemność tu i teraz i nie myśleć o przyszłości". „Zabiegamy stron.
zawsze i tylko o przyjemność, a unikamy przykrości. Więc
przyjemność jest jedynym dobrem, a przykrość jedynym 5) Swobodny wybór
złem" (Tatarkiewicz, 1970, 69). Wierzył, że ludzie powinni Jednym z głównych kryteriów oceny etyczności lub nieetycz-
spędzać czas na intelektualnych rozważaniach, zachowywać się ności komunikowania jest respektowanie prawa do swobodne-
powściągliwie i posługiwać wyważonymi ocenami w rela- go wyboru. Jest ono podstawą systemu etycznego stworzonego
cjach osobistych. Podsumowanie jego filozofii hedonistycznej przez Thomasa Nilsena (1966). Dowodzi on, że komunikowa-
zawiera się w słynnym haśl~ „Carpe diem". Niestety, współcze­ nie jest etyczne do takiego stopnia, do jakiego maksymalizuje
sna jej interpretacja pomija pierwotne intencje autora. Frazy zdolność człowieka do swobodnego, niczym nieskrępowanego
takie jak „J edzmy, pijmy i bawmy, się bo jutro już nas nie wyboru. Informacja powinna być przekazana w nieprzymuszo-
będzie", „Żyjmy dniem dzisiejszym", „Nie przejmuj się, bądź ny sposób tak, aby ludzie mogli podjąć swobodną, indywidual-
szczęśliwy" wyrażają obecne rozumienie filozofii hedonistycz- ną i najkorzystniejszą dla siebie decyzję.
108 Kornnnikowa:nie interpersona[„;,e 6. Etyka. w kormtnikowanitt inteipersona.Z.nym: 109
.•
.\
i
System etyczny, zwany „prawem do swobodnego 1.vyboru", ilekroć obrażają się i jawnie okazują niezadowolenie z powodu
dobrze przystaje do zasad funkcjonowania demokratycznych dokonanej przez asystenta krytyki merytorycznej ich poglą­
społeczeństw obywatelskich, w których każda osoba codziennie dów. Zarówno asystent, jak i studenci są odpowiedzialni za nie-
staje wobec konieczności dokonywania różnych roz~trzygnię,ć ',/
e.tyczne zachowanie, ponieważ ich postępowanie bardziej ogra-
i ""Ybórów. Aby były one racjonalne i korzystne dla jednostki, nicza niż sprzyja ujawnianiu i umacnianiu się u innych własne­
muszą opierać ~ię na rzetelnych informacjach. Warto zatem bJi- go zdania. W sumie osoba pragną~a komunikować się etycznie
zej przedstawić zasady „prawa do swobodnego ""Yboru". winna każdorazowo uwzględniać następujące pytania: „Do ja-
Tradycyjne podejście do etyki w komunikowaniu koncen- kiego stopnia brak zgody (werbalny lub niewerbalny) ograni-
truje się głównie na przekazie (message). Analizuje się przy tej cza czyjąś mdywidualną wolność?"' ,-;vv jaki sposób traktl.tjemy
okazji np. problem fałszowania dowodów, kłamania, zniekształ­ osobę, która czuje się wolna i nie obawia się zaprezentowania
cania faktów i ""YPowiedzi innych osób, skrajnie emocjonalnej posta""Y braku zgody, sprzeciwu lub nieakceptacji?", „Czy nie
lub demagogicznej argumentacji itp. Te ważne aspekty przeka- zgadzając się z kimś stosujemy się do przedstawionych ""YŻej
zu nie są jednak jedynymi czynnikami mogącymi mieć wpływ zasad etyki interpersonalnej?".
na poprawę etyki komunikowania. Istotne znaczenie mają wza- Przedstawiony system etyczny sprzyja kształtowaniu się
jemne postawy, relacje i reakcje mówcy i słuchacza. Komuni- u jednostki poczucia własnej wartości i tożsamości.
kowanie jest etyczne (lub dokładniej - komunikujący są etycz- Prawo do swobodnego ""Yboru opiera się na założeniu, że
ni),jeśli istnieje wzajemna akceptacja wypowiedzi i postaw. każda jednostka posiada prawo dokonywania własnego, niczym
Załóżmy np., że słuchający nie zgadza się z czymś, do czego nieskrępowanego ""Yboru. vV tym sensie komunikowanie inter-
go przekonujesz. Mimo że argumenty, które przedstawiasz, są personalne jest etyczne do takiego stopnia, do jakiego umożli­
według ciebie niepodważalne, słuchający pozostaje nieugięty wia i ułatwia jednostce dokonanie swobodnego ""Yboru, co uwa-
i trwa w swoich odmiennych przekonaniach. Jeśli akceptujesz runkowane jest udostępnieniem jej wszystkich możli""Ych infor-
prawo słuchacza do niezgadzania się z prezentowanym punk- macji. Komunikowanie jest nieetyczne wówczas, gdy jest
tem widzenia, twój sposób komunikowania jest etyczny. sprzeczne z prawem jednostki do swobodnego ""Yboru, tzn. gdy
Ludzie najpełniej uświadamiają sobie swoje możliwości, kie- uniemożliwia się jej lub utrudnia dostęp do informacji, spośród
dy są wolni w sensie psychicznym, nie obawiają się wyrazić swo- których właśnie mogłaby tego ""Yboru dokonać. Nieetyczne by-
jego sprzeciwu lub braku zgody, kiedy ich przekonania, opinie łoby zatem takie komunikowanie, które zmusza jednostkę do:
i wartości są akceptowane, a nie a priori odrzucane. Decydują­ dokonania ""Yboru, którego w normalnych warunkach by
ce znaczenie mają następujące zagadnienia: „J ak mówca reagu- nie dokonała;
je na słuchacza?", „Jak słuchacz reaguje na odpowiedzi mów- rezygnacji z dokonania ""Yboru, którego dokonałaby w nor-
cy?". Mówcy komunikują etycznie, jeśli akceptują u swoich od- malnych warunkach lub do obu posunięć jednocześnie.
biorców wolną wolę i prawo do samookreślenia, a nieetycznie,
jeśli to prawo hamują i ograniczają. Dialog kontra monolog
Zgodnie z tym systemem, nieetyczny jest asystent prowadzą­
cy ćwiczenia, który ""Ykazuje brak tolerancji i bagatelizuje ""Y- Obok przekonania, że każda osoba posiada prawo do doko-
powiedzi studentów. Również studenci postępują nieetycznie, nania własnego ""Yboru, etyka interpersonalna zakłada rów-
j! ·'\ ...
;.'{
;1··
J:
'~ llO Koin·unikowanie interpersonalne .( 6. Etyka w ko11mnikowa.niu interpersonalnym lll
'
nież, że komunikowanie interpersonalne jest bardziej dialo- vV interakcji monologowej ktoś wyraźnie komunikuje :dru-
giem niż monologiem. Kiedy jedna osoba mówi, a druga tylko giej osobi.e, że chce zrealizować :Swoje własne cele, które jemu
słucha, nie ma interakcji. Punkt ciężkości spoczywa tutaj wy- tylko przyniosą korzyść. W interakcji dialogowej jednostka sza-
.„l raźnie na jednej osobie - mówcy. Określenie komunikowanie nuję drugą osobę do tego stopnia, że przyznaje jej prawo do-
i
monologowe oznacza w tym przypadku komunikowanie, .„
·/1
'~'
konama swobodnego wyboru. Komunikator dialogowy szanu-
w którym nie istdieje autentyczna interakcja. Jest to rodzaj ko-~ j«~ innych tak, że wierzą oni, iż mogą_podjąć samodzielną i nie-
munikowania asymetrycznego i jednokierunkowego, w którym zależną decyzję; daje im odczuć - pośrednio lub bezpośrednio
mówca nie wykazuje zainteresowania odczuciami i postawami - że jakiekolwiek decyzje podejmą, niezmiennie będą szanowa-
innych osób. Koncentruje się on wyłącznie na osiąganiu swoich ni. Postępuje on tak niezależnie od tego, czy zgadza się z ich
własnych celów, a drugą osobą zainteresowany jest tylko w ta- wyborami, czy też nie. Kiedy odnosi wrażenie, że dokonane
kim stopniu, w jakim może być ona mu pomocna. Zjawisko przez innych wybory są nielogiczne lub nietrafne, może per-
skupiania się na sobie określa się w psychologii jako narcyzm swadować ich zmianę. Utrzymuje jednak pozytywne nastawie-
a oznacza samouwielbienie. nie do partnerów, uznając, że mają oni naturalne prawo do do-
Dostosowując ten termin do obszaru komunikowaniu, Anita konania własnego wyboru i ponoszenia wszelkich wynikających
L. Vangelisti, Mark L.Knapp i Jon A.Dały (1990) ·wyodrębnili ce- z niego konsekwencji.
chę komunikacyjną, którą określili jako narcyzm konwersacyj- Z przedstawionego podejścia wynikają trzy zasady etyki in-
ny, tzn. skłonność do koncentrowania się w rozmowie na sobie. terpersonalnej:
Osoba prezentująca tę cechę ·ma skłonność do eksponowania 1) komunikowanie etyczne zakłada szacunek dla drugiej! oso-
własnej osoby poprzez takie zachowania jak wywyższanie się bn .
i przechwalanie. Pragnie kontrolować przebieg rozmowy, szcze- 2) komunikowanie etyczne zakłada poszanowanie poglądów
gólnie pod kątem poszukiwania okazji do mówienia o sobie. drugiej osoby;
Przejawia przy tym takie niewerbalne ekshibicjonistyczne zacho- 3) komunikowanie etyczne zachęca innych do dokonywania
wania jak zwiększone, obszerne gestykulowanie, mające zapew- wyboru, popiera w tym i umacnia (lub przynajmniej nie
nić jej zdolność kontrolowania konwersacji - wydaje się przy tym ogranicza).
nie zwracać uwagi na innych. Intensywność zaznaczania się tej
cechy można uszeregować na skali od wysokiej aż po niską. Kilka zastrzeżeń
W dialogu zachodzi interakcja dwustronna: każda z zaanga-
żowanych weń osób jest zarówno słuchaczem, jak i mówcą, Komunikator etyczny zapoznaje innych z tymi rodzajami in-
nad4wcą i odbiorcą. W komunikowaniu dialogowym istnieje formacji, które będą im pomocne w dokonaniu własneg0 ~­
głębokie zainteresowanie drugą osobą i wzajemnymi z nią rela- boru. W tej postawie istnieje jednak kilka wyjątków, które mo-
cjami. Obiektywna i zrównoważona dialogowa forma komuni- gą ograniczyć czyjąś wolność wyboru.
kowania jest rodzajem obopólnego porozumienia, zrozumienia Wolność wyboru nieuchronnie wiąże się z pełną świadomo­
i empatii, a szacunek dla drugiej osoby nie jest spowodowany ścią i ·odpowiedzialnością za własne decyzje. Dokonujący wybo-
chęciąjej wykorzystania, ale wynika z traktowania jej w sposób ru winni być zatem osobami dorosłymi, dojrzałymi intelektual-
partnerski, uważny, poważny i uczciwy. nie i psychicznie. Chodzi o to, aby ich wybór miał charakt~r ra-
„j.

112 Knrmmikowa:nie interpersonalne. . ;


6. Etyka w kornnnikowa:niii interpersonalnym. · 113
. ,
cjonalny i nie wiązał- się z pozbawianiem innych możliwości do- Kłamstwo
konania takiego samego wyboru. Pięcio- czy sześcioletnie dziec-
ko nie jest zdolne do dokonania takiego wyboru - musi to zro- Kłamstwo (lub inna forma ukrywania prawdy) jest nieetycz-
bić za nie osoba dorosła. Również niedojrzałość psychiczna nie-;- _ne, ponieważ pozbawia kogoś pełnej informacji pozwalającej
których osób wymaga od innych podjęcia za nie decyzji. Szcze- mu dokonać swobodnego wyboru.
gólne okoliczności także mogą .ograniczyć swobodny wybó-t. Rozważmy sytuację, w której pacjentowi pozostało najwyżej
Dotyczy to na przykład odsiadujących kary więzienia i pozba- sześć miesięcy życia. Czy lekarz, który wbrew faktom poinfor-
wionych praw obywatelskich. Również osoby należące do ściśle mowałby go, że wszystl<le wyniki badań wykluczają chorobę no-
sformalizowanych struktur lub organizacji - wojska, policji lub wotworową, postąpiłby etycznie? Zgodnie z przedstawionym
straży pożarnej - mają częściowo ograniczone prawo dokony- wcześniej rozumieniem prawa do swobodnego wyboru należy
wania wyboru. Żołnierz zmuszony jest do konsumowania kotle- odpowiedzieć, że byłoby to nieetyczne - nie mówiąc pacjento-
ta mielonego zamiast schabowego, noszenia munduru, a nie wi prawdy, lekarz dokonał wyboru za niego.
skórzanej kurtki, maszerowania, a nie wylegiwania się w łóżku. Podobnie nieetycznym postępowaniem jest kłamstwo zwią­
Przynależność do każdej organizacji nieuchronnie wiąże się zane z niewiernością czy nielojalnością. Osoba, która wiedziała­
z częściowym zrzeczeniem się prawa do dokonywania wyboru. by, że jej partner jest niewierny, mogłaby dokonać zupełnie in-
Z przedstawionych powyżej zasad wynikają trzy konkretne nego wyboru, niż ten, którego dokonuje w złudnym poczuciu,
postulaty: że ma do czynienia z osobą lojalną i wierną. Fałszywa deklara-
1) szacunek dla drugiej osoby ijej poglądów sugeruje, że kłam­ cja uczuć zapewnieniami w rodzaju „kocham cię", kłamliwe
stwa i oszustwa, manipulowanie faktami i osobami nie są za- prezentowanie siebie podczas wywiadu kwalifikacyjnego lub
chowaniami etycznymi; rozmijanie się z prawdą w reklamie proszku do prania - to tyl-
2) szacunek dla innych wymaga także, abyśmy postępowali ko kilka przykładów uniemożliwiania ludziom dokonania ra-
w taki sposób, aby druga osoba mogła nieskrępowanie wy- cjonalnych wyborów, których mogliby dokonać, gdyby znali
rażać swoje stanowisko, nawet jeśli jest ono przeciwne do _prawdę.
naszego. Innych winniśmy traktować w sposób partnerski, Przekazy zaprojektowane z myślą o wpływaniu na opinie,
jak równych sobie, dąiąc do redukowania różnic pod wzglę­ postawy i zachowania odbiorców - niezależnie od tego, czy cho-
dem zdolności, statusu, władzy i możliwości intelektualnych; dzi o 2-godzinną rozmowę z przedstawicielem firmy ubezpie-
3) zapewnienie innym możliwości dokonywania swobodnego czeniowej, czy o 30-sekundową reklamę telewizyjną, mającą za-
wyboru wymaga powstrzymania się od używania skrajnie chęcić do kupna samochodu - zwykle prezentują argumenty
emocjonalnych opinii i argumentów. Jeśli posługujemy się jednostronne. Tymczasem prawem odbiorcy jest również do-
taktyką wywołującą stres, zastraszając oponentów albo gro- stęp do argumentów przeciwnych, staranne· ich porównanie,
żąc szantażem emocjonalnym, nie zachowujemy się etycznie. a następnie podjęcie decyzji.
Bezpośredni negatywny skutek posługiwania się strategiami
manipulacyjnymi sprowadza się do ograniczenia innej osobie
możliwości wyboru. Tego rodzaju presja jest również przeja-
wem nieetycznego zachowania.
114 Komunikowanie inter-personalne 6. Etyka w koiminikowa:niii inteipeisonalnym 115

6.2. Etyka w wystąpieniach słownych - będzie im łatwiej pojąć skomplikowaną materię, która: jest
przedmio.tem twojego wystąpieni-a.
Siłę i znaczenie przygotowanej i zaprezentowanej mowy 4. Nie posługuj się argumentami emocjonalnymi, które
trudno przecenić, warto jednak pamiętać, że równie ważne . nie brzmią rozsądnie i których nie możesz poprzeć kon-
jest, czy ·powstał'\ ona z poszanowaniem norm etycznych. Oto kr~tnymi dowodami.
kilka najważniejszych postulatów etycznych, które winien„ Tezy oparte na religijnych, etnicznych lub kulturowych
uwzględniać mówca.
przekonaniach - będących często stereotypami - mogą! być
trudne do udowodnienia, a bywają obraźliwe - jal<. choćby po-
1. Bądź szczery i otwarty podczas prezentowania swoich gląd o mniejszych predyspozycjach intelektualnych kobiet czy
sądów i odczuć.
Murzynów. Nie sposób tego udowodnić, podpierając się argu-
Uczciwość jest twoją największą zaletą. Stanowi źródło two- mentami typu „mówi się" lub „panuje powszechne przekona-
jej siły jako osoby etycznej i jako mówcy argumentującego na nie". Rzeczowych dowodów raczej nie znajdziesz, a łatwo się
rzecz swojej racji. Nieuczciwość, która może spowodować kwe- ośmieszyć. Nie posługuj się tego rodzaju argumentami, są one
stionowanie twoich poglądów, jest po prostu postępowaniem
nieetyczne.
nieetycznym.
5. Nie próbuj udawać kogoś, kim nie jesteś.
2. Nie przedstawiaj poglądów i argumentów, których nie Jeśli nie jesteś znawcą lub ekspertem, nie udawaj, że jes( ina-
potrafisz obronić. · czej. Zamiast tego na poparcie swojej tezy wykorzystaj opinie
Ponosisz odpowiedzialność za uzasadnienie odpowiednimi i ekspertyzy uznanych autorytetów. Jeśli nie zbadałeś proble-
argumentami swoich poglądów, za znalezienie dowodów ·na mu dogłębnie, nie twierdź, że go znas~ - pierwsze pytanie z sa-
poparcie· twoich tez. Prezentując swoje poglądy i argumenty, li może zdemaskować twoją ignorancję.
!
staraj się przedstawiać je rzetelnie i bez niedomówień, aby nie 6. Pozwól innym na zachowanie własnego zdania, nie !ma-
wprowadzać w błąd słuchaczy, wykorzystując ich niedoinfor-
nipuluj nimi, nie wywieraj na nich presji i nie wprowa-
mowanie. dzaj w błąd. ·
Szacunek dla odbiorców wymaga, abyś nie narzucał im Iswo-
3. Unikaj nadmiernego upraszczania złożonych spraw. ich poglądów za pomocą propagandowych, manipulator~kich
Czasem kwestia, którą poruszasz, jest złożona, a nadmierne technik. Jeśli chcesz przekonać kogoś, kto na pewno myśli ina-
jej upraszczanie, choć pewnie ułatwi prezentację, może znie- czej niż ty, zastosuj metodę perswazji, zamiast narzucać mu
kształcić istotę problemu. Jeśli twój przekaz jest bardzo skom-
swój pogląd, wmawiając, żejestjedynie słuszny. Perswaduj, nie
plikowany, postaraj się znaleźć sposób dopomożenia słuchaczo­ indoktrynuj!
wi w zrozumieniu jego znaczenia, bez spłycania samego zagad-
nienia lub pomijania informacji zbyt skomplikowanych. Sięgnij 7. Pamiętaj, że czasem utrzymanie harmonii i zgody j~st
po „środki wizualne": mapy, wykresu lub diagramy - pomogą ważniejsze niż mówienie tego, co się myśli.
wskazać zależności między poszczególnymi elementami. Odwo- Bywa, że spór dotyczy sprawy mało ważnej, a różnica zdań
łaj się do precedensów lub innych faktów znanych słuchaczowi a twoim interlokutorem jest relatywnie niewielka.
116 Karn.wnikawanie interpersonalne

Miej to na uwad?e, zanim zaczniesz kruszyć kopie o drobiazgi.


Czasem mądrzej i korzystniej jest powstrzymać się od wyraża­
nia opinii; zysk w postaci dobrej atmosfery jest większy niż wy- Skuteczność
artykułowanie swojej „niezgody" za wszelką cenę.
w komunikowaniu
8. Nie zapominaj o
ować rzeczywistość.
wyjątkowej sile sł~wa mogącego kre-... interpersonalnym
Kiedy mówisz, na użytek drugiej osoby tworzysz rzeczywi-
stość. Uważaj, aby nie nadużyć tej kreatywnej mocy języka. Do- i'.
bieraj słowa precyzyjnie, aby dokładnie oddawały twoją wersję '
prawdy; nie wykorzystuj ich wieloznaczności, bo nietrudno
w ten sposób zafałszować rzeczywistość i wprowadzić słuchacza . . .!
w błąd, samemu wycofując się na „bezpieczną" pozycję.

7 .:L. Cechy kompetentnego komunikowania


i
·i Wprawdzie komunikowanie wymaga różnych cech w zależ-
i ności od konkretnej sytuacji, ale badacze wyodrębniają kilka
wspólnych mianowników określających jego efektywność
w większości kontekstów. Są to: bogaty repertmu: u.i.n:iejętności,
stosowność, efe~~ść, el~s.fy'~~~<_>~Ć,. :.Z~gażowanie, e1!1--
patla, zdolności pozna..;czo-interpretacyjne i __s._ąIJ:IokontroJ~..
a..-Bogatyreper~~-:Ui:iiłejęti;"~ś-~i~p~awi~, że dobrzy komu-
nikatorzy mogą doń sięgać zależnie od tego,· czego wymaga sy-
tuacja. Wiedzą, że czasem dobrze jest być otwartym~afo-k.ie-dy
indziej lepiej pozostać taktownym i _Qy_s~:i:_ę_~?:Y.1!1· że-w pewnych
sytuacjach trzeba być rOZilJ.QW.ll-.Yp::l._, w innych lepiej zachować
milczenie. Rozumieją, że.niekiedy wskazana jest powaga, pod-
c"Zas gdy zdarzają się sytuacje, że można rozluźnić sięj__~ska~
~QITm.. Szanse na kompetentne zaciio~~i;-~~s~ą wraz
z liczbą różnych dostępnych nam opcji komunikacyjnych, np.
jeśli ktoś pragnie zainicjować rozmowę z osobą nieznajomą, je-
go szanse na sukces są tym większe, im więcej poznał i opano-
wał strategii komunikacyjnych (Kelly i Watson, 1986,
•· \ 136-137).
\J '
llS 7. Skuteczność w komunikowa:niu interpersoualnym 119

Aby zrozumieć znac:z:enie posiadania dużego repertuaru umie- 3. Efektywnoś_ć związana jest Że stosownością w tym se'nsie,
jętności, wyobraźsobie sytuację, w której twój znajomy stale opo- że okreśi~,-.f~k. najskuteczniej osiągać pożąc!..ane lub preferpwa~
wiada dowcipy, które ty interpretujesz jako niestosowne i wulgar- ne cele. Zdarza się, że sukcesem jest osiągnięcie tego, co przy-
ne. Możesz zareagować na nie na kilka sposobów. Możesz: iiosfn~}mniejszą szkodę. Przejawem niskiej kompetencji lub jej
W ogÓle nie ZfireagowaĆ, zakładając, że Tzzyko zwrócenia qraku jest taki sposób porozui:niewania się, który w efekcie
uwagi znajomemu będzie większe niż wynikające z tego ko-:- p·rzynosi danej osobie straty i porażk,i w postaci złego samopo-
rzyści; czucia, poczucia klęski, niedowartościowania, braku sukcesu,
poprosić jakąś osobę trzecią o powiedzenie czegoś osobie niezdolności do dokonania nawet najprostszego przedsięwzię­
opowiadającej dowcipy; cia towarzyskiego w rodzaju przyjaźni czy intymnej znajomości
ukryć. swoją irytację w nadziei, że twój znajomy wyczerpał itd. Możemy chyba zgodzić się także, że gwałtowne i niestosow-
zapas znanych mu dowcipów; ne zachowanie - zwykle niepożądane i odbierane przez otocze-
zażartować ze skłonności znajomego do opowiadania niesto- nie negatywnie - także jest objawem niskiej kompetencji perso-
sownych dowcipów, prezentując swój krytycyzm w humory- nalnej. ,
stycznej formie; Analiza kompetencji komunikacyjnej konkretnej osoby bbej-
bezpośrednio wyrazić swoje niezadowolenie, prosząc znajo- muje różne poziomy efektywności i stosowności podejmowa-
mego o zaprzestanie opowiadania dowcipów, przynajmniej nych prźei-riią działań. Układ:optymalny ma miejsce wtedy, gdy
w twoim towarzystwie; są-one zarÓWnO efektywne, jal<. i odpowiednie. Nie są rzadkością
w kategorycznej formie zażądać, aby znajomy zaprzestał sytuacje, gdy ktoś skutecznie coś zrealizował, ale jego działanie
opowiadania dowcipów. zostało ocenione przez otoczenie jako nieodpowiednie. X był
Wybierając jedną opcję z obszernego. repertuaru umiejętno­ poirytowany upomnieniem, jakiego szef firmy udzielił jego ko-
ści, masz większe szanse na dostosowanie swojego zachowania ledze. Wysłał do szefa list i wyraził w nim swoje oburzenie· z te-
do sytuacji i cech interakcyjnego partnera, niż gdybyś wybierał go powodu. X okażał się skuteczny w przygotowaniu i wysłaniu
spośród kilku tylko możliwości. listu, ale niektórzy uznali, że pełne irytacji oskarżenia pod adre-
2. Stosowność angażowania się w interakcję wymaga pQsza- sem szefa były zachowaniem nieodpowiednim. Czy była to kom-
nowania wszystkich przyjętych norm oraz zasad uznawanych petentna interakcja? Odpowiedź nie jest prosta, ponieważ kom-
przez- inne osoby. Oznacza to konieczność do~stósowania zacho- petencja często jest oceniana tylko według pozytywnych kryte-
wania -da-·k0::aj(:retg.e:g9 ko_gg::ks_tu. Niektóre sytuacje są dla riów - jasności i zrozumienia. Tymczasem komunikowanie in-
uczestników interakcji nowe - nie określają ich ustalone zasady ~er§_Q_nal!le nie jest takie emocjonalnie jednoznaczne - poja-
i role. Są sytuacje, które wiążą się z potrzebą wynegocjowania wiają się w nim często rywalizacja i wzajemne animozje, oTufitu-
pewnych reguł, a inne wymagają pominięcia obowiązujących je w podejrzliwość, kłamstwo, ńiestosowność itd. Tak czy ina-
zasad. W niektórych okolicznościach pożądana jest otwartość ) czej~-badacze ni~chętllie zaliczają te różne tal<.tyki do zakresu
i wyrazistość, w innych stosownym zachowaniem może być da- ,I
1koncepcji kompetencji, ponieważ nie są one ze społecznego
leko posunięta powściągliwość i dyskrecja. Dotyczy to np. ma- V i moralnego punktu widzenia akceptowane.
skowania, kiedy to lepiej nie manifestować swpich prawą~i-. 4. Elastyczność. Posiadanie dużego repertuaru możfr},vych
wych odczuć, aby nie ranić drugiej osoby. zachowań jest jednym ze składników kompetentnego kornuni-
120 Komwnikowanie inte1personalne 7. Skuteczność w kormmikowa:n'iu. intl'1jJe1:m-na.lnym 121

kowania, ale badacze twierdzą, że .niezbędna jest także elastycz- dowód (empatheia) i oznacza „współodczuwanie". Empatia to
ność. Elastyczność lub adaptacyjność behawioralna jest trakto- emocjonaln"e iitożsamianie się z inną osobą, wywoływanie u siebie emo-
wana jako najważniejszy wymiar kompetencji, o czym świadcży. cji, którą przeżywa druga osoba; przypisywanie innej osobie emocji, któ-
fakt, że pojęcia tego często używa się jako synonimu komp~ten­ rą by ktoś przeżywał, będąc w sytuacji tej osoby (Szewczuk, 1985,
cji (Spitzberg i Cupach, 1989). Podkreśla się, że za kompetent- .1 76-77). Tak więc empatia jest zdolnością do emocjonalnego
nych uzna~ani są ludzie, którzy znajdując się w obliczµ roż­ i intelektualnego rozumienia tego, co doświadcza druga osoba.
nych sytuacji, funkcjonując w różnych związkach partnerskich Jeślijesteśmy zdolni do empatycznego odczuwania, znajdu-
i układacl). towarzyskich, są zdolni dostosować repertuar swo- jemy się na lepszej pozycji wyjściowej do zrozumienia motywa-
ich zachowań do specyfiki danych sytuacji, do konkretnych cji ludzi, ich minionych doświadczeń, obecnych odczuć i po-
związków i partnerów. Elastyczność oznacza tutaj zdolność do staw, ich nadziei i oczekiwań. Dzięki empatii jesteśmy zdolni do
wyboru spośród szerokiego repertuaru możliwych zachowań lepszego dostosowania naszego sposobu komunikowania do in-
tego najwłaściwszego w konkretnej sytuacji (Bochner i Kelly; nych osób - lepiej rozumiemy, co się mówi, w jaki sposób to zo-
1974; Spitzberg i Hurt, 1987), bowiem zachowanie, które stało powiedziane, co zostało ukryte, czy i kiedy pożądane jest
sprawdza się w jednej sytuacji, może być nieskuteczne w innej. milczenie, czy powinniśmy się odsłonić i w jakim stopniu itp.
Rod Hart i inni (1972, 1980) określili tę zdolność jako retorycz- v\llaściwie rozumiana empatia obejml.tje dwa rodzaje wrażli­
ną wrażliwość (rhetorical sensitivity). Umiejętność bycia ela- wości: zdolność rozumienia najbardziej typowych reakcji
stycznym_ nie uwalnia wszelako uczestników interakcji od dyle- emocjonalnych oraz umiejętność opisywania ich za pomocą
matu: czy w określonej sytuacji zachować się w oczekiwany, takiego języka, który byłby zrozumiały dla drugiej osoby.
spójny, a zatem nieco sztywny sposób, czy dostosować się do Znacznie trudniejsze od definicji empatii jest opisanie lub
konkretnych okoliczności. wymyślenie sposobu na rozwój zdolności jej doświadczania.
5. Zaangażowanie. Efektywne komunikowanie zachodzi Być może pierwszym krokiem winno być unikanie ocenia-
wówczas, kiedy ludzie troszczą się o siebie oraz o wspólne cele. nia zachowań innych osób. ] eśli oceniamy je jako dobre lub
Zaangażowanie ma kilka wymiarów. Składa się nań poczucie ist- złe, właściwe lub niewłaściwe, to najczęściej jest to podporząd­
nienia związku z drugą osobą, obustronne zainteresowanie te- kowane mechanizmowi etykietowania lub śtereotypizowania.
matami poruszanyml w rozmowie oraz dążenie, aby te wzajem- Tym samym tracimy z pola widzenia wiele cech, które wcale nie
ne relacje jednej i drugiej stronie przynosiły określone korzyści. muszą się mieścić w owym stereotypie. Dlatego właśnie powin-
W sumie cechy te obejmują dwa zagadnienia. Pierwszym niśmy unikać oceniania, osądzania, krytykowania i powierz-
jest związanie się. Dobrzy komunikatorzy troszczą się o drugą chownych interpretacji. I głównie nie dlatego, że oceny te mo-
osobę, o tematy rozmów i o to, aby być zrozumianym. Drugim gą być fałszywe, mogą mijać się z faktami, ale dlatego, że stają
zagadnieniem jest funkcjonalność. Najbardziej skuteczne ko- się one przeszkodą na drodze do zrozumienia drugiej osoby.
munikowanie przynosi dobre efekty każdej zaangażowanej Winniśmy położyć nacisk na zrozumienie.
osobie. Po drugie - im więcej wiemy na temat danej osoby - jej od-
6. Empatia. Być może najtrudniejszą do przyswojenia zale- .czuć, pragnień, doświadczeń, predyspozycji, obaw itd., tym
tą komunikacyjną jest rozwój zdolności doświadczania empatii bardziej zdolni jesteśmy do dostrzegania, co ta osoba i w jaki
w stosunku do drugiej osoby. Słowo empatia posiada grecki ro- sposób myśli i czuje.
122 Komwnikowanie interpersonalne · 7. Skuteczność w koumnikowa.niu. interpersonalny 11~ 123

Spróbujmy zrozumieć przyczyny i motywacje odczuć i opi- Im.wiJk~za liczba konstrukcji·służących do interpretovyania
nii drugiej osoby. N a wet jeśli mogą się nam one wydać nielo- zachowan mny':h, tym większa_ „wrażliwość konwersacyjna",
giczne lub autodestrukcyjne, musimy spróbowaćje zrozumieć, a ty1:1 sa11;ym więk~za szansa na wybór talcich metod posi:ępo­
jeśli pragniemy w znaczący sposób rozwinąć naszą zdolność wama, ktore przymosą satysfakcjom.tjące efekty.
wczuwania się w sytuacje drugiej osoby. Jeśli napotkamy na . 8. S~o~ontrola. Termin ten służy do opisania procesu do-
trudności w zrozumieniu innych osób, powinniśmy zadawać ~ strzegama i poddawania samoocenie własnego zachowania
pytania, poszukiwać odpowiedzi, nakłaniać innych do wyja- oraz wykorzystywania pochodzących z tych obserwacji wnio-
śnienia i mówienia. Ułatwia to zrozumienie i prowadzi do po- sków ~~ kształtowania swojego postępowania. Efektem, a jed-
zytywnego rezultatu, w przeciwieństwie do· skutków wywoła­ n~czesme wyrazem s~okontroli są zwroty w rodzaju: „Popeł­
nych formułowaniem natychmiastoW-ych i powierzchownych młem błąd w rozmowie, wycofuję się z tej tezy" lub „Ta inter-
ocen. pretacja okazała się trafna, będę ją nadal wykorzystywał". Nic
Po trzecie - spróbujmy doświadczać tego, co czuje druga dziwnego zatem, że człowiek sprawujący nad sobą samokontro-
osoba, przyjmując jej punkt widzenia. Wczuwanie się w jei ro- lę jest skuteczniejszy jako komunikator. Gotowość do zmiany
lę pomoże nam dostrzec świat takim, jakim ona go postrzega. własn~go zach?wai:iia, jeśli sam zainteresowany uzna, że jest
Ludzie mają największe szanse zaprezentowania skuteczne- ono :i1eodp~w1edme, bardzo korzystnie wpływa na proces ko-
go przekazu, kiedy rozumieją punkt widzenia innej osoby. Po- munikowania.
nieważ inni ludzie nie zaw~ze posiadają umiejętność jasnego Samo~ontrola to zdolność lcierowania wyobrażeniem, które
wyrażania swoich myśli i odczuć, zdolność wyobrażenia sobie, pre~ent~jemy podczas kontaktów interpersonalnych. Ludzie
jak dana sprawa może wyglądać z innego punktu widzenia, jest pos1adaj~cy_ wysoką _umiejętność samokontroli, sprawnie wy-
pośrednią odpowiedzią na pytanie, dlaczego słuchanie jest tak korzystują mformage zwrotne napływające do nich od roz-
ważną ·ómiejętnością komunikacyjną. Nie tylko pozwala zrozu- mówcy i ostrożnie dostosowują do innych swoje zachowania.
mieć innych, ale także dostarcza niezbędnych informacji do W ten sposób zwykle osiągają pożądany przez siebie skutek.
rozwinięcia strategii skutecznego wpływania na innych. 2'.ręcznie_kieru}ą interak~jami, w które wchodzą z myślą 0 wy-
7. Zdolności poznaw.czo-interpretacyjne umożliwiają kon- kreowanm najlepszego i najkorzystniejszego wizerunku wła­
struowanie różnych całościowych modeli lub ram ułatwiających snej osoby.
postrzeganie określonego problemu. Są ważnym składnikiem Inaczej z~chowują się_ osoby posiadające niską umieję~ność
kompetentnego komunikowania, ponieważ pozwalają odnaj- samokontroli. Z ~eguły me zwracają one uwagi na to, jak są po-
dywać sens w różnych zachowaniach i wypowiedziach otaczają­ strzegane p_rzez :~?-ych. Ich interakcje charal<.teryzują się pew-
cych nas ludzi. ną spontamcznosc1ą w prezentowaniu myśli i odczuć przy jed-
Np. wyobraź sobie, że twój dobry przyjaciel ·wydaje się być n~czesnym br~ku tr~ski_ o ~miejętne kierowanie wywoływany­
na ciebie zły. Jedno z możliwych wyjaśnień zakłada, że jest on mi na otoczenm wrazeniarm. Zachowania większości z nas ulo-
zagniewany z powodu twojego postępowania. Inna możliwość kować można gdzieś pomiędzy tymi dwiema skrajnościami.
podpowiada, że coś denerwującego wydarzyło się w innej sfe- Porównanie osób o wysokiej samokontroli z osobami, któ-
rze życia twojego przyjaciela. Lub że nie wydarzyło się nic złe­ rych sa_rnokontrola jest niska, pozwala dostrzec między nimi
go, tylko ty jesteś przewrażliwiony. szereg mteresujących różnic. Np. ci pierwsi lepiej panują nad.
124 Komu:nikowaniP. inte?pP.·1-sonalne 7. Sknteczność w kornu.nikowaniu. inteipersona.lnyrn · 125

sytuacją, są sprawniejsi i precyzyjniejsi w odc~yty~_aniu nie- i myśli, nie mając przy tym zamiaru manipulować wrażeniami
szczerych słów i gestów; skuteczniej też odkryw~ją rozne met~­ otoczenia.
dy manipulowania stosowane wobec nich _r_rzez mnych. Ludzie Istniej~ zależność między naszą _efektywnością komunika-
ci przedkładają życie w relatywnie usta:b:lizow:mym: opa:ty~ crl~' a u~h~jętnością samoko?_trolow~ia ~ię w k!?~etnych
na trwałych zasadach świecie, w otoczemu osob, ktore nie są ;ytuacj~~:!!:.~ . Całkowita otwartosc, odsłamame wszystkiego v:o-
w stanie, a w khdym razie nie starają się wykryć stoso:vanl'.ch t beC wszystklch, ignorowanie sygnałów pochodzących od m-
przez nich metod samokontroli. Poprzez utrzymywame ~on­ nych i rezygnacja z jakiejkolwiek fon~1y
samokontroli jest z r~­
taktów rrłównie z ludźmi o niskiej' zdolności samokontroli, lu- Q"Uły postępowaniem nierozsądnym i ryzykownym. Podobnie
dzie ko~trolujący siebie w wysokim stopniu mają ~ększą s~an­ ;ostawa przedwna: całkowite zamknięcie się, ukrywanie
sę osiągnięcia znaczącej, wpływowej pozycji opartej na domma- wszystkiego przed wszystkimi i kontrolowanie każdego wypo-
cji nad innymi. . . , . . wiadanego przez siebie słowa, jest równie nierozsądna i należy
Reguła ta sprawdza się na przykładzie wielu oso~ piastują- się jej wystrzegać. ·
cych kierownicze stanowiska. Chociaż ich kompete:icje meryto- Niełatwo jest· dać jednoznaczną odpowiedź na pytania: .„Do
ryczne w wielu przypadkach budzić mogą uz~sadmon~ za~trze­ jakiego stopnia P?winniśmy być otwarci?", „vV jakim stopniu
żenia, to ludzie kont;rolujący siebie w wysokim stopmu me za- ·i-wobec k:ogo powinniśmy się odsłaniać?", „Do jakiego stopnia
wsze i nie wobec każdego ujawniają rzeczywiste p~~lądy,_ pla~y powinniśmy kontrolować własne zachowanie komunikacyj-
i opinie. Cecha ta, określana potoc_znie_jako sk~ytosc, moze wi~­ ne?". Na szczęście jednak stale rozwijamy kompetencję komu-
zać się z podmiotowym traktowamem mnych i czę~t? zapew::ia nikacyjną, która doradza nam i pozwala być bardziej skutecz-
posiadającej ją o sobie wysoką pozycję w ~lie~archi: :nstytucji. nymi w kontaktach z innymi ludźmi. Proces rozwoju tych
Ludzie o wysokiej samokontroli wydają się lepi~j ~r~zęnto­ umiejętności jest bezpośrednio związany z poznawanien1 zasad
wać (lepiej „sprzedawać") własne ,Ja" niż ludz~e o ,~iskiej samo- komunikowania interpersonalnego.
kontroli, np. osoby dobrze się „samokontrolujące przyi:ia.dko- Interesującą koncepcję rozwinął I_rving Goffman ( 1981;
wo zamieszane w przestępstwo będą w stanie skuteczi~iej ~o-· Krzemiński 1999, 123-158) prezentujący dramaturgiczny mo-
wodzić swojej niewinności niż osoby nieposiadające tej urme- del podejścia do zagadnienia. Goffman postrzega·człowiekaja­
. ~ . '
jętnosci. . . , ko akto~a:~-życie jako rodzaj sceny teatralnej. Głównym pro-
To oczywiście bardzo uproszczony podział na ~wie wy:az:ie blemem w życiu jest sprawowanie odpowiedniej kontroli nad
i odrębne kategorie osób - silnie i słabo kontrolujących siebie; właściwym, tzn. zgodnym z naszymi inscenizacyjno-reżysersk-
w gruncie rzeczy ludzie uwikłani są w różne sytuacje wymaga- imi planami, przebiegiem „spektaklu". Dążymy do takiej insce-
jące, w zależności od konkretnych osób i kontekstó':" sel~~tyw­ nizacji i takiego podziału ról oraz prowadzenia aktorów na sce-
nego traktowania tych dwóch form: samokontroli. Jesli np. . nie, aby zrealizować własny „artystyczny" zamysł. Te skompli-
udajemy się na rozmowę wstępną z przyszłym p:acod_awcą, . : .kowane przedstawienia są rozpisane na role z myślą o realiza-
prawdopodobnie będziemy uważniej kont~olow~i s_';oje za- ·•. cji osobistych celów.i potrzeb. Panowanie nad spektaklem i grą
chowanie. Inaczej zaś na spotkaniu w grome przyjac10ł - tam i'.J:Jest -·wedle Goffmana - podstawowym celem, a jednocześnie
możemy sobie pozwolić na pewne rozluźnienie; jesteśmy wów~ ''·;ik,l)'terium oceny kompetencji komunikacyjnej aktorów.
czas bardziej skłonni do otwartego wyrażania naszych uczuc :-<;:'
Kormmikowanie inte1personalne 7. Sku.tecz:ność w koumnikowa:nin inte1pe1:rn·iia.lny11t 127
126
. . db . . d '
kazu oraz znaczenie o e rane 1 o czytane przez „Oi'' są iden-
'i
* * *
Chociaż prżedstawione powyżej cechy odgrywają ważną _ro- /tycz~e (Goyer, 1970, 107) ..
lę w kompetencji komunikacyjnej, mogą okazać się nieskutecz-
ne, gdy traktowane są z przesadą lub kiedy się ich nadu~ywa, O znaczenie odebrane
N znaczenie nadane - l
np. zbyt liYo-orystyczna samokontrola r_noże skłaniać do prze-:
sadnego ko ncentrowania się na sobie i ograniczać zdolność
0

wczuwania się w sytuację partnera, czyli empatię. Zarówno nie- Wartość 1 odnosi się do sytuacji idealnej i oznaq;a, że ma-
docenianie, jak i przecenianie tych cech prowadzić może do my do .czynienia z perfekcyjnym komunikowaniem się.
niekompetentnego komunikowania. · W praktyce jednak nigdy nie osiągamy wartości l, a jedynie
W rozumieniu komunikowania interpersonalnego k...Q_r:npe-:: :erz-y:"?!iż~!O:_y_się do_ ~ej. Im większa jest zgodność pomiędzy
tencja nie jest pojedynczą cechą czy zdolnością. To raczej sze- intencją~~ą__vy:_c;y,__ .a. sygnałem, jaki odebraliśmy, tym .skutecz-
re~ umiejętności przejawiających się w stosownych z_ac:._11.-owa:::. . rii"Effsze}est nasze komunikowanie. Czasem uzyskiwany efekt
~i~~h, l~tÓrych szeroki repertuar pozwala wybrać te najtrafniej- jeśt bliski zeru, co oznacza, że związek pomiędzy reakcją, jaką
sze, najlepsze w określonej sytuacji. Kompetencja odnajdywa- pragnęlibyśmy wywołać, a tą, która rzeczywiście miała miejsce,
na jest we wzajemnej relacji pomiędzy sferą interperso.~alną był minimalny.

i intrapersonalną._ W jaki sposób możemy zmierzyć własną efektywność? Nie


możemy ocenić naszej efektywności, jeśli nasze intencje nie są
sprecyzowane; najpierw musimy wiedzieć, do czego dążymy.
7 .2. Skuteczność - model hierarchiczny Rozważmy najważniejsze cele brane pod uwagę w różnych sy-
tuacjach komunikacyjnych: zrozumienie, tworzenie przyjem-
· Jednym ze sposobów konceptualizacji ~ut~c!_no~c~, roz~­ nego klimatu, wpływanie na posu~.wy, pop~awa związku i dzia-
mianej jako zdolność do o_siągania osobistych celo~, Jest anali- ł~e. -Cele te, ułożone w podanej kolejności, tworzą tzw. hie-
za całego procesu pod względem hierarchii działań, począwszy rarchiczne podejście do efektywności komunikacyjnej.
od zrozumienia przekazu~ aż po wywołanie określonego skut- ---zrozumienie oznacza dokładne odebranie zamierzonych
ku lub działania. i przesłanych przez kogoś sygnałów. W tym sensie komuniko-
Uproszczona definicja mówi, iż ze skutecznym komuni~o­ wanie jest efektywne wówczas, gdy odbiorca dokładnie zrozu-
waniem mamy_dq_ czynienia_ ~ó-vvczą.s, kiedy. dana osoba.Jest ~-a~- inf~rmacje, którą nadawca zarrilerŻał przekazać (oczywi-
w stanie dokładnie p:r::?eka:i;_ać _swój_ p_u_g_ł;t_wiCl.z.~ri.i~, __ Ujmując ście ~Cl-c:la~Cł czasem przekazuje_informacje nieintencjonalnie,
precy~yjniej - komunikow~~e jest skuteczne wów_czas, kiedy a mimo to są one dla odbiorcy jasne i zrozumiałe).
sygnały ś~a9-9jp.lę__i ~elc_>"7_0 _zaplanowane i przesłane przez Do podstawowych przeszkÓd .. w skutecznym komunikowa-
nadawcę odpowiadają sygnałom odebranylll i odczy_!:an_y.IQ, - .. niu należy całkowite, niedokładne lub niepełne zrci)Zumienie
treści zawartych w przekazie. Większość tego rodzaju nieporo-
prżez odbiorcę ..·. .
Jeśli założymy, że „N" oznacza nadawcę, a „O". o~biorc~ zumień jest stosunkowo łatwo usunąć - poprzez poriowne wy-
przekazów, to komunikowanie ma charakter całkowity_ 1 kom- jaśnienie, wyraźniejsze określenie, uproszczenie prz(:!kazu lub

pletny, kiedy zamierzone i nadane przez „N" znaczeme prze- powtórzenie komunikatu.

·1',
7. Sku.tecznofć w korm1.nikowaniu interpersonalnym 129
128 Komnnikowanie interpersonalne

W miarę jak w kontekście komu1c1ikacyjnym pojawia się co- Tworzenie przyjemnego klimatu
raz więcej osób, określenie stopnia zrozumienia przekazów sta- Nie w l~ażdej sytuacji komunikacyjnej głównym celem jest
je się coraz trudniejsze. Jednym z powodów tego jest fakt, iż· przekazame konkretnej informacji. Musimy sobie uświadomić
. ż~·c:lem poznan~a zasa~ analizy transakcyjnej jest wykorzysta~
dyskusja w grupie osób z czasem przekształca się w rozmów~
każdego z ka:iidym, a to prowadzi do chaotY.cznej wymiany opi-
~e ich w kom1:n~owanm się z innymi w sposób, który. zapew-
nii. Wypowiadane zdania i uwagi zaczynają mieć ze sobą nie-
ma wytworzeme się nastroju wzajemnej akceptacji i dobrecro
wielki związek i nawet grupa o wyraźnie określonej strukturze . o
samopoczucia. Czasem określa się to mianem komunikowania
i wewnętrznym ładzie może mieć trudności z przybliżeniem się
fa.ty~znego. ~iele spośród naszych skrótowych form pozdro-
do rozwiązania zawartych w porządku obrad problemów. W ta-
Wien w rodzaju: „Cześć, jak się masz!" ma taki właśnie cel. Przy-
kiej sytuacji zachodzi konieczność dokładniejszego wyjaśnienia,
padkowe spotkanie na ulicy, cocktail-party lub zabawa tanecz-
podsumowania efektów dotychczasowej dyskusji, wyraźniejsze­
na s~ ~pow~mi sytu~cjami, podczas których wzajemnie cieszy-
go ukierunkowania uwagi całej grupy, przywrócenia formalnej
dyscypliny grupowej i wzmocnienia.roli osoby moderującej.
m! się i bawimy sw01m towarzystwem i rozmową. To, jak trak-
tujemy daną sytuację komunikacyjną, zależy od naszego sto-
W sytuacji komunikowania publicznego często mamy do
sunku do osoby, z którą wchodzimy w interakcję.
czynienia z przekazem o charakterze informacyjnym. W tym
Doznanie przyjemności może być także jednym z celów ko-
przypadku głównym celem nadawcy jest takie przekazanie tre-
muni~~wani~ publicznego. Okolicznościowa przemowa pod-
ści, by była ona zrozumiała dla odbiorcy. Mówca powinien jed-
czas .smadama lub zabawne wystąpienie, potraktowane z po-
nak pamiętać, że sygnały odbierane przez niego w wyniku
czuciem humoru, także zaliczają się do tej kategorii. Okazją do
sprzężenia zwrotnego są tutaj bardzo skąpe. W związku z tym
przekazów informacyjnych w różnych instytucjach są często
musi skoncentrować swój wysiłek na jak najbardziej efektyw-
lunch, przerwa na kawę, piknik towarzyski czy potańcówka.
nym 1precyzyjnym wyjaśnieniu tematu. Sprzyja temu posługi­
wanie się technikami pomocniczymi - ilustrującymi przekaz
przykładami, analogiami, cytatami;itp. .Wpływanie na postawy - perswadowanie
Również w obrębie, każdej organizacji o określonej struktu-
~yobraźmy sobie sytuację, w której spotyka się pięciu poli-
rze wewnętrznej zrozumienie przekazu jest jednym z najważ­
tyko:V w celu ~rzedyskutowania najlepszego sposobu ograni-
niejśzych celów komunikowania. Nie może ona sprawnie i sku-
czema wydatkow na cele wojskowe. Rozmowa zatrzymuje się
tecznie funkcjonować, dopóki zat;rudnione w niej osoby nie
zrozumieją, czego w pracy się od nich oczekuje. Wymaga to
V:ma~twym punkcie. Pat. Takie sytuacje są często błędnie okre-
slane jako „załamanie komunikacyjne". Jeśli spierające się stro~
zrozumienia zarówno werbalnych poleceń prz'ełożonych, jak
i wszelkich informacji-instrukcji, przepisów prawnych, regula- ny wykażą się wolą wzajemnego zrozumienia, można zakładać
minów, planów, kosztorysów itd.
Że różnice między nimi będą stopniowo eliminowane a oni sa~
mi są w stanie osiągnąć końcowe porozumienie. Ale ~rozumie­
nie } pc;m~zumienie nie są wcale pojęciami synonimicznymi.
Kto.s usil~~e przek~mywa~y, ~to doskonale zrozumiał przekaz,
moze dQJSC do wniosku, ze nie zgadza się z zawartą w nim ar-

" \
'\~
130 Konmnikowanie interpe1"Sonalne 7. Skiitecz:nolć w lwmu:nikowanfa inte-1t1ersonalnym 131

gumentacją i zająć jeszcze bardz~~j _niep~zejednan~ stanowisko. Dążenie @f@ poprawy stosunków
Konflikt przypomina stale rozwJJającą się· grę. Kaz~y z uczest- .
ników pragnie mieć wpływ na dotyczące go d~cyzje, ale tylko . Dość rozpowszechnione jest przekonanie, że wystardy umie-
nięliczni gotowi są zaakceptować decyzje pode~m~wane W?b:c jętnie dobrać właściwe słowa, starannie przygotować wystąpie­
nich przez ip.ne osoby. Wynika z tego, że pragmeme wpływama nie i dobrze się zaprezentować, aby komunikowanie Nznać za
na innych jest podstawą codziennego życia. . .. perfekcyjne. Tymczasem maksy.IT.l:alna efektywność wymaga po-
Ogólnie rzecz biorąc, jesteśmy zainteresowam o~d~iaływa­ zytywnego, opartego na wzajemnym zaufania klimatu psychicz-
niem na postawy innych i ·pragniemy, aby ~rozumie~, ~o do nego. Kie9:y s~OSl.lJ:lki międzyludzkie są zmącone na skutek bra-
nich mówimy. Chęć zmieniania i korygowama ~as~awiema lll:!J ku zau:fafjjaJ .w. nawet najbardziej precyzyjnie skonstruowanym
wywierania wpływu towarzyszy nam przez ca~e zycie .. ·„ . i ·prze~yślanym przekazie pojawia się szereg trudności :n posta-
· · W sytuacjach diadycznych postawa „oddziaływama 1_1a n~­ cf"wzajemnego ·-oskarżania, zniekształcania, dyskredytowania,
nych związana jest z „wpływem społecznym"., W wyw1ad:ie nied·q~e:i::.?:~ri!~~~-Wyborcy zastanawiający się, czy ponownie od-
0 charakterze poradniczym postawa taka _okres~ana jest mia- dać swój głos na polityka, który obiecywał wywiązywanie się
nem „łaaodnej perswazji". Jest ona rówme wazna w małych z danych obietnic, ale słowa nie dotrzymał, będą wobec niego
arupach i w obrębie organizacji, np. osiągnięcie prz:z człon­
0
nieufni. Młody człowiek zacznie prawdopodobnie powątpiewać
ków małej grupy k_onsensusu w jakiejś ważnej sprawie często w zapewnienia swojej dziewczyny, że jest nim autentycznie zain-
jest poprzedzane burzliwą dyskusją. R~wnież ~oncer,ny prze- teresowana, jeśli po raz piąty z kolei odwołała spotkanie. Profe-
mysłowe - przede wszystkim za pośredmct':e~ sro~k-~w m~so­ sor może zacząć powątpiewać w prawdziwość usprawiedliwień
wego przekazu - usiłują wpływać na nastawieme _opi.:111 publicz- studenta, iż nie zgłosił się na egzamin z powodu""-choroby, gdy
nej do wielkiego biznesu poprzez prezent~•:ame si;bie w ko- w godzinę po egzaminie spotkał go w kawiarni uriiweFsyteckiej
rzystnym świetle. Np. reklamy firm „Exon i „Sh~ll , kształi:_u­ pijącego drinka w gronie rozbawionych kolegów.
jące ich wizerunek z perspektywy przestrzegama ':'ym~g~w Jak już wspomniano, główna przyczyna niepowodzei'i w ko-
ekologicznych, sugerują, iż jednym z głównych_ ki~ruf!kow munikowaniu tkwi '"'illo..J).iedokładnym zrozumieniu przekazu.
działań przemysłu paliwowego jest koncentrow~me się na ~a­ Inna przeszkoda polega-na zakłóceniach w stdsunkach między­
gadnieniach ekologicznych, tzn. na rozwiąz~anm problemow ludzkich, których źródłem jest właśnie ów b!"ąk zrOZl..lmienia.
zanieczyszczania środowiska przez rafinene ropy, platformy Zakłócenia te rodzą się z frustracji, gniewu, zakłopotania": lub
wiertnicze i tankowce. z~artwień (czasem przyczyny-te występują jednocześnie). Po-
Oceniając własne komunikowanie, pamiętaj.~y, że nawet je- nie:W~f te negatywne zjawiska powodują polaryzację stanowisk
śli nie jesteśmy w stanie zmienić postawy drugiej osoby, to mo- osób zaangażowanych w komunikowanie, są one trudne do ·wy-
żemy przynajmniej spowodować, że zrozumie on_a nasz p_unk~ eliminowania.
widzenia. Inaczej mówiąc - nieudana próba zmia';1y ,czyjeg_os Uznawszy, iż chwilowe nieporozumienia są normalnym zja-
przekonania nie musi oznaczać niepowodz:ni~ wysiłkow zmie- ::_viskiem w codziennym komunikowaniu, znajdziemy się na do-
rzających do lepszego wzajemnego zrozunnema. b"i-ej drodze do lepszego ich zrozumienia, a w przyszł0ści unik-
nięcia lub przynajmniej zminimalizowania ich wpływu na nasze
związki interpersonalne.
Komu.nikowanie interpersonalne 7. Skuteczność w komwnikowaniu. interpersonn.liiym 133
132

Inny rodzaj zrozumienia - zrozumienie motywac~i d:ugiej działanie, które jest efektem perswazji, a nie wynikiem przy-
osoby - może także mieć głęboki wpływ na st~su~k1 .między~ musu c;.zy presji lub ·wyznaczenia określonych zadań do wyko-
ludzkie. Od czasu do czasu każdy z nas komumkuje me ·po to, nania. Przy działaniu pod naciskiem nie dokonuje się zarazem
aby przekazać pewne informacje lub zmie~ić czyj~ś nastawie- zmiana nastawienia, tak jak to ma miejsce w przypadku działa­
nie, ale by być „zrozumianym" w tym dru,gim sensie. ~i.~_c:J:ół?!"()_~óI.nigo, choć i wtedy Ówa zmiana raczej towarzyszy
działaniu, niż je poprzedza. Starania nadawcy przekazu, aby
wywołać pożądaną reakcję i działanie, mają większe szanse po-
Działanie
__wodzenia, jeśli wcześniej jest on w stanie:
Niektórzy mogliby argumentować, iz komunikowa~1ie j:st „ I. ułatwić odbi6rcy~zuriiienieprzekazu;
nieskuteczne, jeśli nie prowadzi do pożądanego działama. ./ 2. zaaranżować_przyjemną afinoŚferę interakcji;
Wszystkie wymienione wcześniej warunki skuteczności - z.~ozu-. ,1 3. przekonać odbforcę;-'izskierowane pod jego adresem ocze-
11

. mienie, przyjemność, postawa wpływania, poprawa rel~CJl :- są . kiwania są uzasadnione i logiczne;


ważne w różnych sytuacjach. I~tnit':!ją jednak przypadki, kie~~ \ 4. nawiązać z nirąc!obry kontakt, oparty na sympatii i obopól-
właśnie działanie jest podstawowym warunkiem skuteczno~c;1 \ nym zaufaniu. ;- „ .. · '~
komunikowania. w czasie rozmowy z klientem dealer samo- ~Trudności w wywołaniu u niektórY.~ odbiorców pożądane­
~hodowr nie tylko zmierza do przekonania klienta, iż ofero~a­ go działania są bardziej złożone w sytuacji komunikowania
ny przez niego model opla spełnia wszystkie jego ocze~iwam~: w obrębie organizacji lub komunikowania masowego, np. za-
ale przede wszystkim namawia go, aby zdecydował się kupie miar kierownika zakładu, by zwiększyć wydajność pracy przy
samochód. Podstawowym celem dealera ~~~je~~ zatem_ ?:miana. jednoczesnym utrzymaniu płac na dotychczasowym poziomie,
nastawienia klienta, ale nakłonienie go do działania. · może wywołać protest załogi. Środki komunikowania masowe-
. Wykładowca matematyki daleki jest od zadowolenia, jeśli je- go często starają się wpłynąć na swoich odbiorców: zachęcają
go student stwierdził, iż zrozumiał, w jaki sposób rozwiązać za- do kupowania określonego rodzaju detergentu, nakłaniają
danie, ale jednocześnie nie jest w stanie potwierdzić tego zro- matki do zaszczepienia dziecka przeciwko różyczce lub przeko-
zumienia pozytywną oceną egzaminacyjną. nują wyborców do oddania głosu na określbnego polityka.
Również jako obywatele państwa możemy kwestionować Część badaczy kwestionuje jednak skuteczność komunikowania
działania rządu, który osiągnął wewnętrzny konsensus w kwe- masowego; gdy chodzi o zmianę zachowania odbiorców.
stii zrównoważenia budżetu, ale jednocześnie nie jest w stanie J Stwierdzono ńp., że kampanie polityczne prowadzone za po-

urzeczywistnić swojej decyzji. , / średnictwem mass mediów mają niewielki wpływ na zmianę za-
Skłonienie drugiej osoby do pożądanego działania j«:_~ \jchowania głosujących (McQuire 1986; Felson 1996).
_p_!"aW'd.oP:?d:~ł>Die najt:rll~ejszym do osiągni~ci3: _celem. _Ła-
. twiejsze wydaje się· doprowadzenie do zrozurmema przez ko-
goś naszego przekazu, niż uzyskanie akceptacji tej osoby _dla
naszego stanowiska. Co więcej - wydaje się rzeczą łatwiejszą .
wywołanie u niej aprobaty naszej postawy, niż osi_ągnięcie. osta-
tecznego celu, jakim jest skłonienie jej do działama. Dodajmy -
8. Własne „ja" w k01m.mikowanhi interpersona.lnyin 135

r
$' 8.1. Cztery „ja" - model „Okno Johari"

Własne ,,ja" ()
·c-~ Problem komunikowania intrapersonalnego (wewnątrzoso-
w komunikowaniu c:\_ .~owego) najlepiej wyjaśnić za pomocą trzech modeli. Pierwszym
',Jest tzw. model „Okno Johari" (Johari window) (Stankiewicz,
interpersonalnym - 1998, 149), który zakłada istnienie ~blkturze osobowości
czterech własnych ,Ja". Drugim jest ~odel ~zterech głównych
postaw człowieka wobec życia i innych osóo, tzn. cztery główne
opinie, jakie posiadamy na temat nas samych i innych. Trzeci
model oparty jest na analizie trzech wymiarów własnego „ja".
Podstawowym dla zrozumienia obydwu ty.pów ko:rnuniko-
wania - intrapersonalnego i interpersonalnego - jest model
„Okno Johari" (nazywany modelem czterech własnych „ja").
Zakłada on, że osbbowość człowieka dzieli się ogólnie na cztery
części, cztery rodzaje własnego ,Ja".

Każdy z nas zapewne pragnąłby lepiej poznać samego siebie.


Przyczyna tego jest logiczna: jesteśmy w stanie kontrolować na- OTWARTE JA ŚLEPE JA
sze myślenie i zachowanie tylko do takiego stopnia, do jakiego to, co znane dla to, co nieznane dla
siebie i dla innych siebie, a znane
rozumiemy siebie, do jakiego jesteśmy świadomi naszych moż-
dla innych
liwości, słabości, pragnień i potrzeb. ·
Nasz plan samodoskonalenia jest uzależniony od możliwo­ UKRYTE JA NIEZNANE JA
To, co znane dla to, co nieznane dla
ści., jakimi dysponujemy. Dobrze byłoby więc określić, w jal,<.im
siebie a nieznane siebie i dla innych
punkcie aktualnie jesteśmy: co do tej pory osiągnęliśmy i co dla innych
chcielibyśmy osiągnąć w przyszłości. To pozwoli nam właściwie
sformułować swoje plany, efektywniej wykorzystać zdolności Model czterech „ja" Josepha Lufta i Harringtona Ingrama, zwany od imion
jego twórców „Johari Window". Źródło: StewartJ. (Red., 2000) Mosty zamiast
w ich realizacji.
11mrów. O ko11mnikowaniit się między ludźmi, ·wydawnictwo Naukowe PWN, War-
-- Osiągnięcie samoświadomości, zrozumienie samego siebie
szawa, 269.
\ jest podstawowym warunkiem skutecznego porozumiewania
się z innymi ludźmi. Trudno jest efektywnie komunikować się.
Otwarte własne „ja" zawiera wszystkie informacj~, zacho-
na poziomie interpersonalnym komuś, kto nie potrafi poro-
wania, postawy, uczucia, motywacje i poglądy, któr~ są nam
zumieć się z samym sobą. To jeden z powodów, dla których
.J znane jako nasze własne, a także znane innym jako przynależ­
. warto temu zagadnieniu poświęcić więcej uwagi.
~. .J
ne do nas. Mogą tutaj zawierać się różne informacje: od imie-
nia, koloru skóry i płci, aż do wieku, przynależności politycznej 'i
i religijnej.
136 Kornu:nikowanie interpersonalne 8. Własne „ja" w komunikowart'iu. interpersonalnyni.. 137

Każda jednostka jest zdolna do otwarcia siebie i 1:1świad~~ samej całości. Części te wchodzą ze sobą w rodzaj wzajemnej za-
mienia sobie własnego „ja" w zależności od konkretnej sy:ua~Ji leżności, przez ··co model cztere'ch ,Ja" możemy. o,kreślić jako
i od cech indywidualnych. Np. niektórzy lu~z~e po';o~ują, ze
\
transakcyjny. Model „OknaJohari" może zatem wy~ądać róż-
w ich towarzystwie czujemy się lepiej i pewmeJ. :i'7łasme w?~­ nie,. w zależności od szczególnej sytuacji interpersonal:µej. Kie-
powiedzi na t<i>, niejako w rewanżu, otwier~y się wo?ec mch .. dy jesteśmy z kimś głęboko zaprzyjaźnieni, otwieramy się sze-
. Wobec innych osób, którym nie ufamy lub których me znamy roko -jesteśmy szczerzy i serdeczni. Nasze otwarte ,Ja" jest du-
dostatecznie dobrze, wolimy większą część naszego otwartego że, zaś ukryte -·małe. .
.a" pozostawić zamkniętą. . . Ślepe własne „ja" zawiera wszystkie informacje na temat
"J Im mniejszy jest obszar otwartego „Ja · " , ~ g?rz~J s1.ę ko- nas samych,· które inni znają, o których inni wiedzą, a które
munikujemy. Skuteczność naszego porozumiewania _si~ z ~y­ jednocześnie my sami ignorujemy. Mogą to być najróżniejsze
mi ludźmi zależy od poziomu, do jakiego gotowi _J~s~esmy informage - począwszy od niewiele znaczącego sposobu wyma-
otworzyć się wobec samych siebie i wobec innych. Jesh me po- wiania niektórych wyrazów, charakterystycznego sposobu po-
zwolimy innym poznać nas (dzieje się tali;., gdy n~sze ot':ar:e cierania nosa, posiadania osobliwego zapachu ciała, a na stra-
,Ja" redukl.tjemy do niewielkiego obszaru), k~m1:mikowan:e się tegii walki i stopniu bezinteresowności skończywszy.
z otaczającymi nas osobami i samym ~obą s~aJ~ się utrudi:10ne, Niektórzy ludzie mają bardzo rozbudowane tzw. ślepe wła­
a często niemożliwe. Możemy komumkowac się efek~i:ie tyl- sne ,Ja". Wydają się całkowicie nieświadomi własnych błędów,
ko wówczas·, gdy znamy innych ijednocześn.ie ~namy si~~ie. Ab?' a także (to raczej rzadziej) własnych zalet. Inni wydają się nad-
udoskonalić naszą zdolność porozumiewarua się, wmrusmy ~~r miernie koncentrować na poszukiwaniu owego ślepego ,Ja"
pierw popracować nad powi.ększeni:m obszaru otwartego ,Jacr lub są zaniepokojeni posiadaniem zbyt małego ślepego ,Ja".
Należy zaznaczyć, że kazda zrmana w obszarz_e ot":~rte 0 0 Poszukują sposobów na ujawnienie tej części osobowości i cie-
„ja" fob w jakimkolwiek z trzech pozostałych „okienek auto~ szą się z powodu każdej okazji, w której mogą dowiedzieć się
matycznie pociąga za sobą zmianę w inr:ych obszara~h naszej od innych czegoś więcej o sobie. Są także tacy, którzy czerpią
osobowości. Wyobraźmy sobie przedstaw10ny m~del Jako s~ła­ zadowolenie z subiektywnego przeświadczenia, że wiedzą
dający się z czterech (:zęści o tych samych rozm:a~~ch. Kaz~a wszystko, co jest do poznania na temat siebie i że zredukowali
z nich odpowiada różnym elementom o~o~owo_sci i ~k.azuJe ślepe ,Ja" do zera. Większość z nas znajduje się pomiędzy tymi
skłonność do powiększania się lub zmmejsza:iia. J esh ,Jedi;~ dwiema skrajnymi postawami.
w sposób wyraźny się zwiększa, inne muszą się_ ~urczyc. Jesli Ukryte własne „ja" zawiera wszystko to, co wiemy o sobie,
np. poszerzymy otwartość własne~o ,~a", to zm°:1~~sza się nasza o innych i od innych o sobie, ale wszystkie te informacje trzy-
nieufność, skrytość, czyli zredukuje się ukryte ,Ja · ... mamy dla siebie. Obszar ten obejmuje wszystkie nasze skrzęt­
Odsłonięcie się wobec innych musi w ~onsek:W~ncp prowa- nie przechowywane sekrety na temat nas samych i innych.
dzić do zmniejszeniaTozmiarów ślepego ,Ja". Dzieje się tak po- Z różnych powodów pragniemy zachować dla siebie różne fak-
przez ujawnienie nam tego, co inni wiedzą na nasz temat, ty i kontaktując się z otaczającymi nas osobami, staramy się ich
a czego we własnym ,Ja" nie zdołaliśmy dostrzec.. , nie ujawniać.
Model „Okna Johari" pokazuje, iż kilka wymiar?w wł:~ne~ W skrajnych sytuacjach mamy do czynienia z ludźmi prze-
go ,Ja" nie jest od siebie odizolowanych, ale stanowią częsci tej sadnie odsłaniającymi się lub nadmiernie skrytymi.
138 Ko11iunikowanie interpersonalne 8. Własne „ja" w ko1mmikowanin inte·1pers01ia.lnyui . 139

Przesadnie odsłaniający się mówią o wszystkim. Nie potrafią . Czasem obszar ten ujawnia się nam poprzez ~1'1."*ilowe wy-
utrzymać żadnego sekretu, ciągle mówią o sobie i o innych. wołanie go na skutek zażycia narkotyku, wypicia, alkoholu lub
Opowiadają historie własnej rodziny, zwierzają się ze swoich poprzez sŻczególne doświadczenia w rodzaju transu Jiiipnotycz-
problemów seksualnych, kłopotów w małżeństwie, trctdności . nego, w wyniku utraty zmysłów, a właściwie utraty kontroli nad
wychowawczych, własnego statusu majątkowego i własnych :ci.mi. Zdarza się, że obszar ten odsłania się nam w wyniku róż­
sukcesów. Dla nich obszar ukrytego ,Ja" jest bardzo mały. nych testów projekcyjnych lub. marzeń sennych, np .. o treści
Ludzie przesadnie skryci nie mówią prawie wcale o sobie, erotycznej. Wymienione tutaj okoliczności, w których mamy
chętnie natomiast poruszają temat innych osób. W zależności jednak jakąś możliwość dowiedzenia się czegoś na temat nasze-
od stosunków z taką skrytą osobą możemy zorientować się, dla- go nieznanego ,Ja", uzasadniają włączenie tego obszaru do mo-
czego obawia się ona poWiedzieć cokolwiek o sobie. N ajczęst­ delu czterech własnych ,Ja". Warto dodać, że w odróżnieniu od
otwartego, ukrytego i ślepego ,Ja", nie możemy łatwo kontro-
szym powodem jest po prostu obawa, że za swoją szczerość zo-
lować ani dokonywać zależnych tylko od naszej woli korekt
stanie ukarana, wykpiona lub ośmieszona. Osoba skryta boi się,
w obrębie owego nieznanego ,Ja". Dla psychologów,i zwłaszcza
że otoczenie może ją odrzucić lub odmówić chęci okazania po-
tych pozostających pod wpływem teorii psychoanalizy (Fromm,
mocy, cierpliwości i zaufania. Ludzie tacy zdają się mówić: -
1977), a także dla wielu artystów, istnienie w człowieku niezna-
Nie ufam ci wystarczająco, aby się przed tobą odsłonić psy-
nego „ja" było i jest źródłem inspiracji i twórczych poszukiwań. 4
chicznie! Otoczenie, identyfikując osobę, która nie chce lub nie Np. bohater sensacyjno-groteskowej powieści R.L. s:tevensona
potrafi odpowiadać s·zczerością na szczerość, szybko ogranicza „Dziwna historia dr. Jekylla i Mr Hyde'a" pod wpły~em wyna-
zakres przekazywanych jej informacji. W ten sposób osoba lezionej przez siebie mikstury odkrywa, że posiada także mniej
przesadnie skryta sama doprowadza do sytuacji, w której kon- chwalebną część osobowości.
takty interpersonalne stają się utrudnione.
Olbrzymia większość nas znajduje się między tymi dwiema
skrajnymi postawami. Odsłaniamy się wobec niektórych ludzi, 8.2. Model czterech postaw życnowych
zaś wobec innych, pozostajemy zamknięci. W rzeczywistości je-
steśmy osobami, które ujawniają swoje prawdziwe ,Ja" bardzo Jednym z podstawowych warunków skutecznegq przepro-
selektywnie. wadzenia samoanalizy jest uświadomienie sobie, że ryalizujemy
Nieznane własne „ja" obejmuje tę część naszej osobowości, nasze życie zgodnie z określonym scenariuszem. Jcrst on po-
która istnieje, ale nikt, tzn. ani my sami, ani inni, nic o niej nie dobny do scenariusza dramaturgicznego, wyposażonego w ze-
wie. Ktoś mógłby w tym miejscu argumentować, że skoro nikt staw charakterów i ról, wskazówek reżyserskich i dialogów, fa-
nie może doszukać się w nas jakiegoś ukrytego ,Ja" ani tym bułę wymyśloną przez auto.ra. Jeden scenariusz przrgotowuje
bardziej sami go·nie znajdujemy w obszarze naszego działania, dla nas kultura, w obrębie której istniejemy. Ten scenariusz
to w ogóle nie jesteśmy w stanie dowiedzieć się, czy to ukryte kulturowy wyposaża nas we wskazówki na temat właściwego
,Ja" istnieje. Argument ten jest o tyle uzasadniony, że o naszy~ ubioru, zasad zachowania seksualnego i moralnego prowadze-
nieznanym ,Ja" możemy wnioskować jedynie na podstawie po- nia się, roli kobiety i mężczyzny w społeczeństwie, systemu war-
średnich przesłanek. tości i zasad doboru małżonków, sposobu wychowahia dzieci,
·i

8. Własne „ja" w korm.1.nikowa·hht interpersonalnym 141


140 Komitnikowa:nie interpersonalne

. O~ólni,e możemy ~twierdzić, że ludzie podążają za wskaza-


postępowania·z pieniędzmi, zdobywania ·wykształcenia, mode-
m~IDI, ktor~ w okresie wc~esnego dzieciństwa rodzice wpisali
lu robienia kariery itd. Rodzina z kolei wyposaża nas w inny w ich psychikę. Ale dzieje się i tak, że te wskazania.źyciowe mo-
scenariusz; ten zawiera więcej specyficznych instrukcji, ac\reso-
gą _być prze~ nas s~ych, świadomie lub nie, łamane - nie pra-
wanych indywidualnie do każdego spośród członków rodziny. ·gmemy realizowac modelu życia rodziców i stosować się do ich
Chłopcy powinni dążyć do zdobycia ko.nkretnego zawodu, po-:-
rad., J~dnym z. głó~ych cel~w dokonania samoanalizy jest
znania reguł polityki i uprawiania sportu. Dziewczęta winny własn1e zdefiniowanie owego scenariusza i skorygowanie go
zajmować się domem, jakąś działalnością społeczną; uczyć się
w tJ:ch fra~e~tach, w kt~rych ma on destruktywny, negatyw-
roli matki i troskliwej, ogniskującej życie rodzinne żony. Taka ny i ogran1cz~ący rozwoJ człowieka charakter. Człowiek wi-
rodzina, w naszych, polskich warunkach, winna uczęszczać
ni~n uświad~:n~ić sobie istnienie determinujących jego psy-
w niedzielę do kościoła, a w ciągu tygodnia zajmować się inten- c~ę czynnikow po to, aby zabezpieczyć się przed powiele-
sywną pracą zawodową i prowadzeniem domu. Wszystko z my-
mem błędnych lub destruktywnych informacji.
ślą o stworzeniu dzieciom .lepszej przyszłości.
_s~~nariusze, ,k~óre wszyscy posiadamy wewnątrz naszej psy-
Począwszy od najwcześniejszych doświadczeń, od momentu
chiki i o~obowo~CI, ~wor~ą podstawę, na której rozwijamy to, co
odebrania od rodziców pierwszych - werbalnych i niewerbal-
P?~o~~rue okresl:1 się mianem postawy życiowej. Możemy wy-
nych - sygnałów, zaczynamy realizować nasz psychologiczny rozmc cztery ogolne postawy życiowe (Rogoll, 1989, 43-49):
scenariusz. Podążamy naprzód według jego wskazań przez ca- I. ja nie jestem OK - ty jesteś OK;
łe życie~ 2. ja nie jestem OK - ty nie jesteś OK;
Indywidualny scenariusz na ogół wpisywany jest w naszą 3. ja jestem OK - ty nie jesteś OK;
psychikę do trzeciego roku życia. Wyposaża nas w specyficzne
4. ja jestem OK - ty jesteś OK
zasady, wskazówki dotyczące funkcjonowania wewnątrz więk­
Łęcki i Szostak (1999, 53) piszą, że trzy pierwsze postawy są cha-
sżego, kulturowo zdeterminowanego świata. Określa także, czy
rakt~rystyczne dla dzieci i zwykle są przyjmowane w sposób nieuświa­
w życiu powinniśmy grać rolę zwycięzców czy przegranych,
~on:zony.. Czw~rt~, cha~~kte?styczr:a dla dorosłego, jest wynikiem
podporządkowanych czy dominujących, klownów czy intelek-
swzadomze pod;ętey decyzyz, opiera szę na racjonalnym wnioskowaniu
tualistów. wierze i działaniu. '
Niektóre dzieci np. często opowiadają (i czynią to pod wpły­
Ja ~ie j~s~em .OK, ty jesteś OK. Osoba taka postrzega in-
wem wskazówek rodziców), że w dorosłym życiu dokonają cze-
nyc~ ja~o swietme. przystosowanych i działających efektywnie
goś wielkiego i będą bardzo szczęśliwe. W zachowaniach nie-
(ty jes~es OK), ale jednocześnie widzi siebie jako nieprzystÓso-
werbalnych przejawiają afektację i uczuciowość, głośno i wobec
waną i mało efektywną (nie jestem OK). Zgodnie z poglądem
wszystkich chwalą się, gdy coś uda im się zrobić.
Thoma~a A. Harrisa (1969) jest to pierwsza postawa, którą
Spotyka się również inne dzieci - które mówią, że nigdy im
kształtuje.my w sobie jako bardzo małe dzieci.Jest to zatem po-
się nic nie uda. Kierowane do nich słowa rodziców w rodzaju:
sta':~ dziecka, które widzi siebie jako istotę bezradną, nie
- Cokolwiek robisz, zawsze robisz to źle! Tobie się nigdy nic nie
umiejącą opanować czynności fizjologicznych i zdaną na in-
udaje! Ty nigdy niczego nie osiągniesz! - wywierają decydują:
ny:h. Pos~rzega jedz:ocześnie dojrzałość i pełnoletność jako
cy wpływ na kształt scenariusza, które dziecko realizować bę­
cos, co kojarzy mu się z wszechmocą i wszechwiedzą. Osoba
dzie w późniejszym życiu.
142 Komunikowanie interpersonalne
~ 1.
8. Własne ,Ja" w koinu:niko.waniu inteijiersona:lnjrn I 143

prezentująca taką postawę czuje się bezradna i bez~~onn_a


się czerpać pewną satysfakcję z. samoanalizy, z kor:iu-?~k9"'."ania
w porównaniu z innymi. Nigdy nie dąży do ko,n~ontaCJl, u:n:1-
się z s~mym· sobą. Dialog wewnęt:zny zastępuje i_m !d1al~g
ka jej tak samo jak wszystkich innych trudnosa. Tacy ludzie
z kimś innym. Odrzucają kontakty mterpersonalne i wikłarue
często się izolują, kierowani motywem eskapistycznym opusz-
. się w jakieś układy towarzyskie. Ludzie o podobnej postąwi:
czają partnerów życiowych~ popadają w depr_esje i rozpa~zają.
odczuwają szczególną potrzebę posiadania dużej przestrzem
Ja nie jestem OK, ty nie jesteś OK. Ludzie prezentują~y tę
·życiowej - dużego domu, mieszkąnia, ogrodu. Czują odrazę,
postawę są złego zdania zarówno o sobie, jak i ~ inn-y:c~. ~ rz~­
gdy przebywają wśród ludzi, których o~r~ślają ja~~ z!ych i :na-
czywistości nie są akceptowani przez innych aru sann siebie i:ie
ło wartościowych. Z grupy tej wywodzi się zadziwiająco wielu
akceptują. Jest to katastroficzna postawa absolutnego „przegrywa;ą-
kryminalistów oraz paranoików, którzy czują się prześladowani
cego" (Rogoll, 1989, 48) . .
i obwiniają innych o swoje problemy i kłopoty życiowe. Jest to
Nie potrafią udzielić wsparcia sobie samemu (rue jes~eU:
postawa zaburzona, paranoidalna, ~tóra prowadzi do izo~acjii lub do
OK, nie warto) ani nie udzielają wsparcia innym (wszyscy mru
rozwodii w małżeftstwie, zaś w sytuac;ach ekstremalnych moze doprowa-
ludzie są źli). W ich pojęciu nic nie wydaje się być warte zacho-
dzić do zabójstwa (Rogoll, 1989, 48). •
du i trudno się dziwić, że inni ludzie także niezbyt chętnie im
Ja jestem OK, ty jesteś OK. Jest to zdrowa, właściwai posta-
poniagają. Jeśli spotkają się dwie_ osoby o. f'.odobnej ?ostawi~,
wa życiowa. Jest to postawa ludzi sukcesu. Ich podejście. do in-
komunikowanie interpersonalne jest skrajrue utrudruone. Ni~
nych, do rozwiązywania problemów jest konstrukty:Vn~ : pełne
czerpią one satysfakcji z przebywania ': towarzy:twie. iimy.ch
dobrej woli. Stawiają duże wymagania samym sobie i m.nym,
osób; wolą samotność od życia towarzyskiego. U dzielerue takun
akceptują siebie i innych jako wartościowe ~ znac~~ce isto~
ludziom pomocy staje się niemożliwe, bo zawsze jest ona przez
ludzkie. Ludzie ci czują się otwarci na postęp i rozwoj, <I:hętrue
nich odrzucana.
przyjmują nowości. Angażują się z ufnością i bez za.hamo:wań
Wydaje się, że ta kategoria ludzi całkowicie straciła zain~ere­
w trwałe kontakty z innymi ludźmi. Nie czują się aru dommu-
sowanie własną osobą, innymi i w ogóle całym światem. Zycie
jącymi, ani podporządkowanymi innym. Mają poczucie wła­
wydaje się im wlec w nieskończoność. W ekstremaln!ch .sytu-
. snej godności i sądzą, że poczucie godności innych także nale-
acjach osoby o podobnej post~wi: życi~wej decyd.ują. s:ę na
ży uszanować. Jest to postawa zdobywców nagtód, laureató:V,
krok samobójczy lub dopuszczają się zabojstwa, przejawiają po-
ludzi ambitnych i pracowitych. Ludzie ci potrafią się skuteczme
stawy patologiczne lub autystyczne.
komunikować, pozytywnie traktują siebie i innych jako rów-
Ja jestem OK, ty nie jesteś OK. Ludzie przyjmując?' taką
nych sobie, godnych wsparcia i pomocy. Potrafią '."'czuć si~
postawę postrzegają siebie jako bardzo efektyw.ny.ch ~estem
w położenie ludzi skrzywdzonych lub bezradnych, są otwarci
OK), ale innych widzą jako nieefektywnych (ty me jestes OK).
emocjonalnie i intelektualnie. .· .
- Jestem jednostką pozytywną, to ty jesteś :iosobieniem zła,­
Osoba prezentująca opisywaną postawę porozumiewa się
zdają się mówić. Mają niewiele szacunku dla mnych lub w ogo-
z zachowaniem dyskrecji, wyczuciem stosownej granicy i do-
le o-o nie mają, łatwo i z upodobaniem znajdują błędy zarówno
brego obyczaju, w pełni wykorzystując werbalne i niewerbalne
u ;woich przyjaciół, jak i wrogów. Potrafią pomagać .sobie sa-
elementy komunikowania.
mym, są bardzo samodzielni i zaradni życio"':'o, al~ ~i~ akce~­
Trudno jest określić, jak wielu ludzi prezentuje każ~ą z ~~
tują zasady pomocy od innych. Są wysoce mezalezm i wydają
mienionych postaw życiowych. Wielu z nas przełamało r ma jUZ
~.

144 Kornwnikowanie interpersonalne .. I 8. Własne „ja." w kormmikowaniu. interpersonalnym 145


„. I

za sobą postawę„·Ja nie jestem OK, ty jesteś OK". Niektórzy ogólnego wyglądu zewnętrznego. Inni życzyliby sobie m1ec
osiągnęli postawę „Jajestem OK, ty jesteś OK" i ci słusznie mo- więcej 'Yłosów na głowie lub zmienić
ich kolor. Chcielibyśmy
gą się uważać za zwycięzców. Jest bardzo prawdopodobne, Ż!= być szczuplejsi, wyżsi lub niżsi, niż jesteśmy lub wyglądać nieco
znakomita większość ludzi należy do kategorii „ Ja jestem OK, inaczej, niż to widzimy na co dzień w lustrze. Jednym ze sposo-
ty jesteś OK",lub „Jajestem OK, ty niejes_teś OK", Kategorie . bów, w jaki określamy nasze fizyczne ,Ja", jest autopercepcja
te winny być traktowane w życiu każdego człowieka w sp0sób ·dokonywana poprzez analizę naszęj aparycji.
dynamiczny - niezmiernie rzadko którakolwiek z tych czterech James twierdzi, że fizyczne ,Ja" jest także definiowane po-
form ma charakter statyczny. przez przedmioty, które posiadamy (lub które pragnęlibyśmy
posiadać). Nasze mieszkanie, samochód, ubranie, rzeczy, z któ-
rymi jesteśmy związani i z którymi inni nas kojarzą, przyczynia-
8.3. Trzy wymiary „ja" - trzy spojrzenia na siebie ją się do określania naszej tożsamości. Dla niektórych fizyczne
,Ja" jest wysoce domim.tjącym aspektem samopostrzegania.
Innym sposobem odpowiedzi na pytanie „Kim jestem?" jest Osoba posiadająca jakieś fizyczne ułomności, która nie mo-
zbadanie komponentów lub wymiarów własnego „ja". Mają że spojrzeć na siebie w żaden inny sposób niż poprzez swoją
one ważne znaczenie w próbie zdefiniowania samego siebie ułomność, przydaje ponadprzeciętne znaczenie właśnie fizycz-
i określeniu wewnętrznego ,Ja" zarówno poprzez analizę swo- nemu wymiarowi własnego ,Ja". Koncentruje się na nim nie-
jej osoby, jak i kontaktów ze światem zewnętrznym. Te trzy wy- ustannie i od niego uzależnia swoją życiową aktywność. Podob-
miary to: nie osoba, która pragnie być rozpoznawalna bardziej poprzez
• fizyczne „ja" posiadanie jakiegoś znaczącego czy cennego obiektu material-
• społeczne „ja" nego niż poprzez swoją działalność, .wypowiedzi, cechy charak-
• duchowe „ja" teru, przywiązuje ogromne znaczenie do materialnego aspektu
William James (1892; Aronson i inni, 1997, 216-217) twier:- własnego ,Ja". Wielu ludzi rozwiedzionych, w średnim wieku
dzi, że samopostrzeganie jest kompozycją ocen i opinii innych . kupuje nowe ubrania i nowe samochody, aby zmienić swój wi-
na nasz temat oraz a14topercepcji dokonywanej w trzech wy- zerunek. Często taka odmiana rzeczywiście pozwala im czuć się
mienionych wymiarach. Każdy indywidualny pogląd na same- młodszymi. Przykład ten potwierdza, że wielu z nas poszukuje
go siebie stanowi połączenie elementów odnoszących się wła­ istoty własnej tożsamości w posiadanych i charakteryzujących
śnie do fizycznego, społecznego i duchowego ,Ja". nas obiektach materialnych.

Fizyczne „ja" Społeczne „ja"


Nasz głos, poczucie siły i słabości, ruchliwość, percepcja wła­ Społeczne ,Ja" jest rezultatem naszych interakcji z innymi.
snej aparycji - wszystko to przyczynia się do zrozumienia, kim Obszar ten obejmuje nasze wrażenia na temat, jak inni nas po-
właściwie jesteśmy. Niektórzy są zadowoleni ze swoich umiejęt­ strzegają, jaką rolę nam przypisują, jaką opinię mają i powie-
ności wokalnych, swojej sprawności fizycznej osiągniętej w wy- lają na nasz temat. Poprzez interakcje komunikacyjne stale
niku codziennej gimnastyki, koloru włosów i kształtu fryzury, gromadzimy dane na temat, jak inni nas widzą. Gdy inni przy-
146 Knrnu:nikowanie interj1ersonalne 8. Własne „ja." w komunilwwaniu inte1persorialnyin 147

chodzą do nas po poradę dotyczącą ich osobistych problemów, Duchowe „Ja"



odnosimy wrażenie, że uważają nas za osoby wrażliwe, godne
zaufania i mądre życiowo. Te opinie innych na nasz temat _do~ Trzeci wymiar naszego ,',ja" określa się jako ducp.owe lub
d~jemy do naszego własnego poglądu na temat swojego spo-
. psychiczne „ja". Nasza emocjonalna i intelektualna a'.ktywność
łecznego „ja".
tworzy koncepcję duchowego ,ja". Komunikuje ono nam sa-
W sytuacjach komunikacyjnych inne osoby nieustannie oce- mym, a także innym, kim właściwie jesteśmy. vV obrębie tej
płaszczyzny osobowości określali:iy nasz system wartości moral-
niają nasze kompetencje, charakter, opanowanie, towarzy-
nych, nasze potrzeby i aspiracje. Wyciągamy wnioski na przy-
skość, otwartość. Nasze wrażenie dotyczące tego, jak inni nas
szłość, podejmujemy decyzje i oceniamy przesłanki. To właśnie
oceniają, przyczynia się do pogłębienia wiedzy dotyczącej spo-
duchowe ,ja" sprawia, że odczuwamy emocje - szczęście,
łecznego „ja" własnej osoby. Czasami dokonujemy wielkich wy-
gniew, zadowolenie, miłość. Jest bardzo prawdopoclobne, że
siłków, aby zapewnić sobie możliwość posłuchania jakiejś ulu:-
nadmierna aktywność w obszarze owego duchowego ;,ja" może
bionej, przyjemnej informacji o nas samych. Prowokujemy in-
rodzić różne schorzenia psychosomatyczne, czego przykładem
nych do powiedzenia nam czegoś miłego, ale także kupujemy
są wybitni twórcy - Marcel Proust, Franz Kafka czy Vincent van
magnetowid, nowe radio stereo, telewizor, samochód albo szy-
Gogh.
kowne futro, na które nas nie stać. Wszystko to czynimy z my- Większość z nas definiuje siebie, mając na uwadze :Właśnie te
ślą o wywołaniu korzystnej reakcji tych, których opinie szanu-
trzy opisane wymiary własnego ,ja". Przywiązujemy większe
jemy lub o których podziw i zaufanie zabiegamy. Ciągle odkry- znaczenie do tego lub innego wymiaru, gdy formułujemy kon-
wamy, iż pragniemy a to być prezesem dochodowej spółki, a to cepcję naszego . ,ja". Niektórzy postrzegają siebie przede
nieformalnym przywódcąjakiejś grupy, a wszystkie te.pragnie- wszystkim na poziomie materialµym, definiując własną .osobę
nia pojawiły się w momencie, gdy zaczęliśmy myśleć o sobie ja- poprzez percepcję otaczającej ich fizycznej rzeczywistości, po-
ko o liderze. To postrzeganie staje się częścią naszego społecz­ przez ·przedmioty, obiekty materialne, które zdołali zgroma-
nego ,ja". Z drugiej strony możemy być jedynymi wyraziciela- dzić. Dla części pogląd na temat własnego ,ja" jest funkcją ich
mi takiej opinii, gdyż inni sądzą zupełnie inaczej. Dzieje się tak zaufania do prawdziwości ocen innych na ich temat. I w końcu
często, gdy zbyt gorliwie podporządkowujemy się większości ostatnia grupa utożsamia się głównie z duchowym ,j~" - ta po-
i rezygnujemy z własnego ,ja" w celu zyskania przychylnej opi- strzega siebie przede wszystkim jako wrażliwe i myślące istoty
;
nii otoczenia. Ktoś np. wie, że w jego otoczeniu jest dobrze wi- r ludzkie. Ta interesująca koncepcja Jamesa - trzech Wymiarów
dziane uczestniczenie we wspólnych przyjęciach. Uznaje za- ' własnego ,ja" - stanowi jeden z możliwych sposobów tworzenia
tem, że przyjęcie bez niego nie może być udane. Doprowadza obrazu samego siebie. Mówi jednocześnie, że nasza zdolność
to do tego, iż inni zaczynają postrzegać go jako lekkoducha, do komunikowania się z samym sobą jest funkcją :zdolności
playboya itp. do zintegrowanego rozumienia każdego z trzech •aspektów
Niezależnie od tego, jak korzystne lub niekorzystne jest po- własnego „ja" - fizycznego, społecznego i duchowego.
strzeganie własnej osoby, nasze wrażenie na temat, jak widzą .
nas inni, stanowi część naszej samowiedzy. Staje się częścią owe-
go społecznego ,ja".
148 Komu:nikoiua:nie inte1j1ersonalne .·j 8. Własne „ja" w komu.nikowaniir. interj1ersonalny1ll 149

8.4. Kilka technik zdobycia informacji o sobie · . 2. Słuchaj~ co inni o tobie mówią
) .
M?Żemy nauczyć się wiek o nas samych poprzez samoana-

Istnieje kilka praktycznych sposobów na zdobycie informa- lizę, ale równie pomocnym źródłem informacji mogą być cpi-

cji o samym sobie. Są to proste techniki, z którymi stykamy się .nie innych osób. Jest to o tyle wygodne, że inni nieustannie
wprawdzie, często, ale do których nie :z;awsze przywiązujemy mówią na nasz temat. Komentują to, co robimy, co powiedzie-
liśmy, nasz strój i towarzystwo, .którym się otaczamy. Rzadko
znaczenie.
tylko komentarze te mają c.harakter otwarty, najczęściej mówi
się o nas za naszymi plecami, wobec osób trzecich. Jeśli pra-
1. Zapytaj siebie samego o siebie
Nikt nie zna nas lepiej niż my sami. Trudność polega jednak . ~- gniemy lepiej poznać siebie, nie możemy całkowicie ignorować
na tym, że nawet jeśli pytamy siebie o własną osobę, czynimy to tych informacji. Kolista natura komunilwwania interpersonal-
niezwykle rzadko. Może to być jednak zajęcie frapt.tjące, a na~ nego powoduje, że prędzej czy później docierają one do nas.
wet zaskakujące. Pytanie takie można postawić na kilka sposo- Często za pośrednictwem tzw. życzliwych osób.

bów.
Jeden z nich polega na wypełnieniu testu pt. „Kim jesteś?". 3. Aktywne poszukiwanie informacji o sobie
Weź kartkę papieru, zatytułuj ją na górze KIM JESTEM? i na- Staranie, by dowiedzieć się czegoś więcej o sobie samym, re-
pisz 10,15 lub 20 zdań zaczynających się od zwrotu JE- dukuje nasze ślepe „ja". Ludzie przejawiają tendencję do
STEM........... Następnie spróbuj szybko uzupełnić tak rozpo- t.tjawniania swoich prawdziwych opinii i większej szczerości,
częte zdanie. Rzecz w tym, abyś dawał nie tyle pozytywne lub kiedy są do tego zachęcani. Nie musimy tego robić w sposób
społecznie akceptowalne odpowiedzi ale takie, które właśnie natarczywy i obcesowy. Unikać należy np. pytań w rodzaju „Co
w tej chwili, od razu przychodzą Ci na myśl. o mnie myślisz?". Możemy nate>miast wykorzystać niektóre
Wykonaj teraz następną czynność: weź inny arkusz papieru okazje pojawiające się każdego dnia, aby zdobyć informacje na
i podziel go na dwie kolumny-jedną zatytułuj ZALETY, d;ru- temat swojej osoby. Mogą to być naturalne, stosowne do oko-
gą - WADY. Postaraj się zapełnić każdą z tych kolumn tak szyb- liczności pytania: „Czy nie wydaje ci się, że w czasie swojego wy-

ko, jak to tylko moiliwe. stąpienia byłem zbyt zdenerwowany?" lub „Czy nie sądzisz, że

Wykorzystując wyniki dwóch testów jako podstawę, weź potraktowałem go niebyt uprzejmie?" czy też „J ak ci się podo-

·trzecią kartkę i napisz na górze: PLAN SAMODOSKONALE- ba moja nowa marynarka?". Nie możemy oczywiście pytać
NIA. Następnie uzupełnij wyrażenie: Pragnę poprawić i ulep- o siebie nieustannie, gdyż nasi znajomi i przyjaciele, zniecier-
szyć mój ........ tyle razy, ile zdążysz w ciągu 5 minut. pliwieni ciągłymi indagacjami, poszukają sobie zapewne inne-
W ćwiczeniu tym nie tyle sam wynik czy użyteczność meto- go towarzystwa. Możemy natomiast wykorzystać niektóre sytu-
dy są ważne co fakt, iż w ten sposób rozpoczniesz dialog z sa- acje, aby potwierdzić swoje przypuszczenie albo zabezpieczyć
mym sobą. Pamiętać musisz także, że zmieniamy się nieustan- się przed popełnieniem błędu, uzyskać radę, co robić lub cze-

nie, w następstwie czego przeobrażeniu, często bardzo grun- go nie robić. Wszystko po to, aby ograniczyć nasze ślepe „ja",
townemu, ulega także nasz własny wizerunek. a rozszerzyć otwarte „ja", co - jak wspomniano wcześniej - jest
podstawowym warunkiem skutecznego komunikowania się
z innymi ludźmi.
-i I·.

150 Konmnikowanie interpersonalne

4. Spójrz na siebie z innej perspektywy


Każdy z nas postrzegany jest odmiennie przez przyjaciół, - ~. . Odsłanianie się
krewnych czy znajomych. Dla każdego z nich jesteśmy nieco in-
ną, osobą. W rzeczywistości jesteśmy wypadkową tych ws.zyst-
kich opinii. 1 Spróbujmy zatem spojrzeć na siebie tak, jak to czy-
nią ludzie, z którymi wchodzimy w kontakty. Najpierw .przyj-
rzyjmy się, jak postrzegają nas matka, ojciec, nasz profesor, naj-
lepszy przyjaciel. Potem postarajmy się przyjąć optykę obcego
człowieka spotkanego przypadkiem na ulicy, dzieci naszego są­
siada, sprzedawczyni w kiosku, u której codziennie kupujemy
prasę. Każda z tych osób widzi nas inaczej~ Ponieważ w istocie
jesteśmy kompozycją różnych wizerunków, jest bardzo ważne;
abyśmy spróbowali przez chwilę spojrzeć na siebie oczami in-
nych ludzi. Eksperyment ten z pewnością dostarczy nam no-
wej, bardzo wartościowej perspektywy, która ułatwi lepsze po- Do najważniejszych form komunikowania interpersqnalnego
znanie samego siebie. należy odsłanianie się (Krzemionka-Brózda (w): Nęcili (red.),
1989, 67-75). Samoodsłanianie się (lub wg Argyle'~ „samo-
ujawnianie", 1999,87) wskazir,je na zaufanie i jest podstawą do ko-
,_.lejnych przyjaźni. Przebiega stopniowo i powinno być odwzajemniane.
&Jest ro~~~-~--~c:>m~!?~~3:•„~_!:'t~i:~m sJ.rr.ywane zWykle in-
f~_rma~j.e_na-ten.ii!!_~l!tsnego „ja" przekazywane są innej oso-
_!>ie./N a podkreślenie zasługuje kilka ·a.spek.t6w tejpodstawowe]
definicji.
Odsłanianie się jest rodzajem komunikowania, dlatego !

mieszczą się w tej kategorii wszystkie typowe dla da~ej osoby


jawne wypowiedzi w formie pisanej i ustnej, publiczne oświad­
czenia, popełniane przypadkowo i nieświadomie błędy języko­
we czy mimowolne zachowania niewerbalne. Naprawdę liczy
się jednak tylko nowa wiedza. Przekazanie o sobie takich infor-
macji, które inni już znają, nie może być traktowane jako od-
słanianie się. Co więcej-informacja spełniająca warun.ki odsła­
niania się musi zawierać treści trzymane zwykle w ukryciu. 'i
Udzielanie informacji na temat swojego wieku, wyznania reli-
gijrtego czy przynależności politycznej będzie odsłonięciem się
tylko wówczas, jeśli dane te zwykle utrzymywane są w .sekrecie.

„ l
152 Kormt:nikorva.nie interpers.ona.lne 9. Odsłania.nie się 153
. j

Odsłanianie się wymaga obecności przynajmniej drugiej 3, Kolejną właściwością jest. dokładnoś~, uczciw~sc_ i ~ze~el­
osoby; nie może być ono czynnością komunikowania intrape:- ność odsłaniającego się. Owa precyzja odsłamania się jest
sonalnego. Odsłanianiem się nie może być także prze~az, kto:- uzależniona od stopnia poznania samego siebie. Niektórzy
ry dla innych osób nie jest zrozumiały. Nie są nim :ówn~eż in- znają siebie dość dokładnie i mogą ods~a:iia~ s~ę _niez~kle
formacje w formie osobistych zapisków - nikt obcy ich me czy-. precyzyjnie. Inni wydają się być całkowicie meswiadomi t~­
ta, przed ~ikim się więc w ten sposób nie odsłaniamy. I:ąforma­ o-o, co dokonuje się w ich wnętrzu, a wtedy szanse na to, ze
cja będąca elementem „odsłonięcia się" powinna być odebra- ~dsłanianie się będzie dokładne, są niewielkie. Co więcej,
na i zrozumiana przez inne osoby. odsłanianie może różnić się w zależności od indywidualnej
Istotę odsłaniania się dobrze ilustruje różnica pomiędzy ofi- uczciwości. Odsłaniający się mogą być albo całkowicie uczci-
cjalnym urzędowym życiorysem a relacją osobistą. ""!1 ~yciorys~e wi i rzetelni, albo wyolbrzymiać, pomniejszać bądź pomijać
wymienia się tylko kilka faktów na temat swojego zyoa,. ale me pewne fakty lub po prostu kłamać. .
umożliwia ·się czytającemu głębszego wglądu we wszystkie deta- 4. Czwartą cechę stanowi intencja, czyli stopień gotowości od-
le. z relacji osobistej możemy poznać nie tylko najważniejsze słonięcia się wobec innych. Zdarza się, że ludzie ujawniają
etapy życia danej osoby, ale wiele istotnych informacji dotyczą­ bardzo dużo, ale czynią to bez świadomego zamiaru odsło­
cych jej cech indywidualnych. Nadawca przekazując tutaj infor- nięcia się. Inni odwrotnie: chcieliby odsłonić i ujaw:-iić wie-
macje na temat swojego wewnętrznego ,Ja", oczekuj:_ od słuch~­ le, ale ich wypowiedzi - z różnych powodów - są mezrozu-
cza bardziej osobistej, a nie tylko formalnej, reakcji zwrotnej. miałe bądź trudne do zinterpretowania.
Mówca przecież podjął ryzyko i ujawnił coś znaczącego na temat 5. Ostatnia właściwość to poziom intymności. Możemy ujaw-
tego, kim jest naprawdę, a nie tylko tego, czego dokonał. niać najbardziej intymne szczegóły życia osobistego, zagad-
nienia, które traktt.tjemy jalw marginalne i dotyczące na:
tylko pośrednio lub takie, które znajdują się pomiędzy tymi
9.1. Wymiary odsłaniania się skrajnościami.

Odsłanianie się w różnych sytuacjach może przybierać wiele


form, sklasyfi.kowa~ych wedle pięciu jego podstawowych cech: 9.2. Czynniki wpływające na odsłanianie się
1. Najbardziej wyrazistą jest liczba i czas odsłonięć, mierzona
częstotliwością czyjegoś odsłaniania się i długością czasu Odsłanianie się przebiega szybciej i łatwiej w określonych
trwania tego rodzaju wypowiedzi. warunkach. Jakie najważniejsze czynniki wpływają na odsłania­
2. Cechą następną jest wartość, czyli pozytywny lub negatyw- nie się?
ny charakter ujawnianych informacji. Możemy odsłaniać
fakty korzystne i pochlebne dla siebie, jak również informa-
Odsłanianie się innych: efekt diadyczny
cje niepochlebne i wstydliwe. W obu przypadkach efekt od-
słaniania się - zarówno dla odsłaniającego się, jak i odbior- Odsłanianie się ma na ogół charakter ~~ajemnego_ d~i~i~~
cy - będzie zasadniczo różny. Cecha wartości wpływa także· nia. Istnieje większe prawdopodobieństwo odsł~nięci~ się pod-
na naturę, charakter oraz poziom odsłaniania się. .czas określonej interakcji, jeśli wcześniej uczymła to mna oso-
9. Odsłanianie się 155
154 Konmnikowanie interpersonalne

' ba.Jedno odsłonięcie się pociąga za sobą reakcję w postaci in- nego występu. Przestaje być sprawą poufną i prywatną, a staje
i/1. nego odsłonięcia się. Jest to efekt diadyczny - to, co uczyniła się publiczną. Istnieje jeszcze p1;aktyczna przeszkoda - bardzo
trudno jest zgromadzić jednocześnie w jednym miejscu tylko ta-
,-:;-, ' jedna osoba, druga odwzajemnia. Wywoh.tje to z kolei rodzaj
·::5 :~;)· efektu spiralnego, w którym osoba odsłaniająca się dostarcz.a l.tj.eh ludzi, wobec których gotowi bylibyśmy się odsłonić.
·\, kolejnych bod~ców do dalszego odpłacania tym samym przez
.drugą osobę. To z kolei stanowi bodziec do aalszecro
o odsłania- Temat
nia się itd.
Kiedy odbiorca nastawiony jest pozytywnie i wzmacniająco, Temat wpływa na intensywność i charakter odsłaniania się.
prawdopodobieństwo odsłonięcia się jest większe niż wówczas, Pewne obszary własnego „ja" ujawniane są chętniej niż inne.
gdy prezentuje on postawę niechęci i nieżyczliwości. Ogólnie Prędzej przekażemy informacje dotyczące pracy lub hobby niż
rzecz biorąc, ludzie wykazują skłonność do darzenia sympatią życia seksualnego czy sytuacji finansowej. Odsłanianie się na te-

tych, którzy gotowi są odwzajemnić się im takim samym pozio- mat pieniędzy, osobowości i ciała jest rzadsze niż odsłanianie
mem odsłonięcia się. Jeśli ktoś odsłania się w stopniu znacznie gustów i zainteresowań, postaw i opinii. Pierwsze trzy tematy są
większym lub wyraźnie mniejszym, niż czyni to osoba, z którą najbardziej związane z koncepcją własnego ,ja", dlatego ujaw-
pozostaje w interal<.<ji, nieuchronnie sprowokuje negatywną nianie ich jest potencjalnie bardziej niebezpieczne niż ujawnia-
ocenę na swój temat. nie swoich poglądów na religię czy dyscyplinę pracy.

Rozmiary audytorium Wartość

Ważnym czynnikiem jest także wartość (pozytywna lun ne-


.. QQ..awy sp_ra.:wiają, że częściej i chętniej odsłaniamy się
wobec
(~~1~.--~!:.~5.Lfillpy osób. Najczęściej spotykany kontekst, gatywna) odsłaniania się. Pozytywne odsłonięcie się jest :bar-
w którym dokonlijesię odsłanianie, tworzą diady. Kontekst ten dziej prawdopodobne niż negatywne i może być prezentowane
wydaje się najbardziej odpowiedni, ponieważ odsłaniającemu z~równo wobec osób bliskich, jak i obcych. Z drugiej jednak
się łatwiej jest podzielić się swoimi odczuciami, wrażeniami strony negatywne odsłonięcie dokonuje się najczęściej wobec
i opiniami z drugą osobą niż z grupą. W sytuacji diadycznej ąąób najbliższych i zwykle po dłuższym czasie trwania związku.

osoba odsłaniająca się może brać pod uwagę i dokładnie anali- '-9~~ł:i!P-iąni~_ s!ę i_~~f~je są ze sobą pozytywn~e_związan~
zować reakcje partnera, na tej podstawie regulując zakres swo- Stajemy się bardziej atrakcyjm clia'iudzCjeśli odsłaiiiani.y się
jego odsłaniania się. Kontynuuje je i rozszerza, jeśli sytuacja wobec nich raczej pozytywnie niż negatywie. Jest to szczególnie
jest sprzyjająca i życzliwa, lub wstrzymuje i ogranicza, jeśli taka ważne na wczesnych etapach związku. Negatywne odsłanianie

nie jest. W przypadku większej liczby słuchających takie kon- się wobec obcych lub przypadkowych znajomych postrzegane

trolowanie sposobu odbioru nie jest możliwe, ponieważ słucha­ jest jako niestosowne, ponieważ pozostaje w sprzeczności z obo-
wiązującymi normami zachowań. Zawierają one m.in. rodzaj
jący różnią się pod względem sposobu reagowania.
Inna przyczyna chętniejszego odsłaniania się w sytuacji dia- ostrzeżenia: jeśli zależy ci, aby być postrzeganym jako osoba

dycznej polega na tym, że jeśli grupa liczy więcej niż dwie oso- atrakcyjna, powinieneś wystrzegać się negatywnego odsłaniania
by, odsłanianie się przybiera formę ekshibicjonizmu lub publicz- się, przynajmniej wobec ludzi, których nie znasz zbyt długo.
156 Knmu.nikowanie interpersonalne
9. Odsła:nianie się 157

Płeć Kobiety z kolei, oprócz obawy przed kreowaniem niepożą­


daneg~ wizerunku, wymieniają następujące powody: „Odsło­
Większość bada.ń wskazuje, że kol::>tety ogólnie odsłaniają się
nięcie się mogłoby dostarczyć innej osobie informacji, którą
w większym stopniu niż mężczyf~i {Krzemionka-Brózda (w): ·
kiedyś może ona wykorzystać przeciwko mnie", „Odsłonięcie
Nęcki (red.), 1989, 68-69; Nęcki, 1990, 227-229). W zakres
się jest oznaką pewnego braku równowagi psychicznej", „Od-
społecznej r'oli mężczyzn wchodzi właśnie· powściągliwość. i nie-
słonięcie się może zniszczyć nasz, związek". Ogólna przyczyna
mówienie o sobie, co w efekcie może wzmacniać poziom do- unikania prżez kobiety odsłaniania się sprowadza się do nastę­
świadczanego przez nich stresu i przyczyniać się do przedwcze-
pującej motywatji: „Jeśli odsłonię się wobec ciebie, mogę stwo-
snej umieralności. Chociaż wniosek taki może być uznany za rzyć niechciane przeze mnie wrażenie, iż jestem osobą niezrów-
zbyt daleko idący, to wydaje się dość oczywiste, że potrzeba we- noważoną emocjonalnie, co w rezultacie możesz wykorzystać
wnętrzna lub presja zewnętrzna, aby powstrzymywać się przed przeciwko mnie i co może doprowadzić do kryzysu naszego
odsłanianiem, mogą wywołyW-ać silne poczucie stresu i dys- · związku". ·
komfortu psychicznego. Stereotypowy wizerunek mężczyzny - niezależnego, przebo-
Kobiety i mężczyźni podają różne powody unikania odsła­ jowego i nastawionego rywalizacyjnie, szorstkiego i twardego -
niania się. Jednak główna przyczyna jest wspólna: „Jeśli się od- oraz stereotypowy wizerunek kobiety - zależnej, nieagresywnej
słonię, mogę wykreować jakiś niechciany i niekorzystny wize- i nastawionej towarzysko - okazują się być wyjaśnieniem pod-
runek". W społeczeństwie, w którym obraz własny odgrywa tak stawowych powodów niechęci do odsłaniania się. Zabiegając
wielką rolę i traktowany jest jako warunek sukcesu lub niepo- o różne korzyści ze swoich związków interpersonalnych, wiele
wodzenia, ta przyczyna unikania odsłaniania się należy do naj- kobiet i mężczyzn odsłania się celowo, mając na myśli zrobienie
częstszych i najbardziej typowych. jakiegoś interesu, a unika odsłaniania, w wyniku którego mo-
są pewne przyczyny charakterystyczne i typowe albo dla ko- gliby coś stracić.
biet, albo dla mężczyzn. Mężczyźni najczęściej wymieniają na-
stępujące powody: „Jeśli się odsłonię, może to wywołać wraże­ Wiek
nie, że jestem zbyt miękki i nielogiczny'', „Jeśli się odsłonię,
mogę stracić kontrolę nad drugą osobą" i „Samo odsłonięcie :i W różnych grupach wiekowych różna jest częstotliwość sa-
się moze stanowić zagrożenie dla moich związków z osobami moodsłaniania. Wydaje się, że odsłanianie się wobec małżon­
innymi niż te z najbliższego otoczenia". ków lub przyjaciół płci przeciwnej wzrasta w wieku od 1 7 do
około 50 lat, a następnie wyraźnie spada.
Jednym z powodów, dla których mężczyźni unikają odsła­
niania się, jest następująca motywacja: „Jeśli odsłonię się wobec
ciebie, mogę stworzyć rodzaj wrażenia, którego nie zamierza- Związek z odbiorcą
łem wywołać, a które może przedstawić mnie w złym świetle
Również cechy partnera _interakcyjnego yvpływają
na praw-
i spowodować, że utracę nad tobą kontrolę. Może to pociągnąć
dopodobieństwa.I częstotliwość odsłaniania się wobec niego.
za sobą dalsze skutki, ·wpływające na moje związki z innymi niż
Czę§ciej odsłaniamy się wobec ludzi, z którymi jesteśmy z~iąza-
·ty osobami".
.ni bliżej - tzn. wobec małżonków, roazmy;'biiskich przyjaciół. .
158 Kornwnikowa.nie inte1personalne 9. Odsłanianie się 159

Najbardziej odsłaniamy się wobec osób, które lubimy,_ a nie od- przejaw słabości, a nie siły. Nieprzychylne nastawienie ppołecz­
słaniamy wobec nielubianych, bez względu na to, jak blisko są ne od~wierćiedla się również_ w ocenach odsłaniającycfu się ko-
z nami związane. Tak więc możemy odsłaniać się przed bardzo biet i mężczyzn. Kobiety, nawet te odsłaniające się w znacznym
lubianym profesorem mimo, iż nie jesteśmy z nim szczególnie stopniu, ogólnie oceniane są pozytywnie (czasem jest to nawet
blisko związani, a jednocześnie nie odsłaniać się przed bratem traktowane jako synonim i dowód kobiecości), ale odsłaniający
I -
i siostrą, którzy są blisko z nami związani, ale których zbytnio się w znacznym stopniu mężczy..zna, niezależnie od ujawnia-
nie lubimy. nych problemów, zawsze oceniany jest negatywnie.
Im dłużej trwa związek interpersonalny, tym zwiększa się
prawdopodobieństwo odsfonięcia się. Jednocześnie odsłonię­ Obawa przed karą
ciu się sprzyjają krótkotrwałe związki, np. pomiędE- obcymi
?sob~~ ~--iio_ciąg:ti: · · -- '- - --- ·· ·wiele osób unika odsłaniania się z powodu strachu przed
karą, która najczęściej przybiera formę odrzucenia. Możemy
wówczas wyobrazić sobie, że jeśli odsłonimy się, otoczenie wy-
9.3. Przyczyny zahamowań przed odsłanianiem się śmieje nas, po cichu „obgada" lub ostro potępi. Ta wizja prze-
konuje nas, że odsłonięcie się nie jest najlepszym sposobem po-
Nieprzychylne nastawienie społeczne stępowania.
Możemy także obawiać się kary w formie wyraźnych i kon-
Być może najbardziej. oczywistą przyczyną niechęci do od- kretnych manifestacji zachowań, takich jak odsunięcie się od
słaniania się jestto, iż w procesie wychowania zinternalizowali- nas przyjaciół lub zwolnienie z pracy. Od czasu do czasu to wła­
śmy nieprzychylne nastawienie społeczne do niego. Społeczeń­ śnie się zdarza. Były skazany, który odsłonił swoją przeszłość,
stwo·, w którym żyjemy, uwarunkowało nas przeciwko odsłania­ może pozostać bez pracy lub utracić funkgę społeczną. N a ogół
niu się. Ludowy bohater jest silny, ale i milczący; samotnie jednak podobne obawy są przesadzone.
dźwiga brzemię odpowiedzialności i liczne problemy, nie ze-
zwalając innym nawet na uświadomienie sobie ich istnienia.Ja-
Obawa przed poznaniem samego siebie
ko człowiek niezależny, polega on wyłącznie na sobie i nie po-
trzebuje niczyjej pomocy. Mężczyźni zinternalizowali te wszyst- Inny możliwy powód powstrzymywania się przed odsłania­
kie cechy bohatera ludowego. niem to lęk przed poznaniem prawdy o sobie. Może być tak, że
Kobiety pod tym względem są nieco bardziej szczęśliwe. Ko- skonstruowaliśmy piękny, wyidealizowany obraz samego siebie,
rzystając z luksusu odsłaniania się, mogą sobie pozwolić na eksponując w nim pozytywy, a eliminując lub minimalizując
opowiadanie innym o swoich problemach, na wylewność negatywy. Odsłonięcie się często zmusza nas do· zracjonalizowa-
w uczuciach, na mówienie o sobie. Kobiety cieszą się większą nego postrzegania. Pozytywne i negatywne aspekty naszej oso-
swobodą, gdy chodzi o wyrażanie swoich emocji, werbalizowa- bowości widzimy wówczas w całym realistycznym wymiarze.
nie uczuć i afektację. Mężczyźni są w tym zakresie bardziej
ograniczeni i ukierunkowani na unikanie ekspresji emocji. Nic
więc dziwnego, że objawianie uczuć skłonni są traktować jako
:1.„

9. Odslania:nie się · 161


160 Kornu:nikowanie interpersonalne

Zdolność do pokonywania trudności


9.4. Korzyści płynące z odsłaniania się
Zwiększona zdolność do 'radzenia sobie z problemami,
Oczywiste pytanie, nasuwające się przy okazji poruszania te- szczególnie z wewnętrznym poczucie1n winy, wynika właśnie
go t~matu, brzmi: Dlaczego ktoś powinien odsłaniać się wobec ·z ·odsłaniania się. Jedna z poważniejszych obaw, wyrażanych
kogoś innegq? Jakie są korzyści płynące z t~j formy .komuniko- przez wiele osób, dotyczy braku akceptacji z powodu głęboko
wania? skrywanych tajemnic, popełnionych czynów, pewnych odczuć
· lub postaw. Ponieważ sprawy te uznajemy za potencjalne przy-
Poznanie samego siebie czyny odrzucenia, tłamsimy je w sobie. Poprzez odsłanianie się
jesteśmy lepiej przygotowani do radzenia sobie z poczuciem
Podstawowy argument przemawiający na rzecz odsłaniania winy i być może nawet zredukujemy je lub wyeliminujemy. Na-
się wynika z faktu, że nie jesteśmy w stanie dokładnie poznać wet pozytywny stosunek do samego siebie jest rzeczą trudną
siebie, jeśli nie odsłonimy się wobec przynajmniej jednej osoby. bez odsłonięcia się. Akceptujemy siebie w znacznym stopniu
W ten sposób zdobywamy nowe spojrzenie na siebie samego poprzez spojrzenie na nas samych oczami innych osób, wobec
oraz głębsze rozumienie własnego zachowania. Np. postawie- których się odsłoniliśmy. Jeśli czujemy, że te osoby odrzucają
nie właściwej diagnozy w psychoterapii często nie jest zasługą nas, my również jesteśmy skłonni do odrzucenia samych siebie;
terapeuty, lecz samego pacjenta, który odsłaniając się, poznał jeśli nas akceptują, znajdujemy się w lepszej pozycji do popra-
pewne aspekty własnego zachowania lub związki pomiędzy fak- wienia własnego wizerunku.
tami, których wcześniej nie dostrzegał. Poprzez samoodsłania­
nie możemy zatem osiągnąć lepsze zrozumienia samych $iebie. Wyzwolenie energii

Odsłanianie jest ważnym czynnikiem w poradnictwie Utrzymanie naszych sekretów w tajemnicy i nieujawnianie
i psychoterapii innym, kim naprawdę jesteśmy, kosztuje nas wiele energii. Tym
·samym pozostajejej mniej na inne rzeczy. M.usimy np. nie-
Ludzie mogą odczuwać potrzebę takiej pomocy, ponieważ ustannie czuwać, abyśmy nie zapomnieli ukryć czegoś przed
nie byli w stanie odsłonić się w dostatecznym stopniu wobec in- kimś i w ten sposób zapobiec czyjemuś wglądowi w nasze za-
nych osób. Związek pomiędzy odsłanianiem się i zdrowiem chowanie. Osoba nieprzystosowana nie ujawnia siebie wobec
psychicznym jest wyraźny. Osoby o dobrym zdrowiu psychicz- innych, w konsekwencji więc nie zna samej siebie. Nie jest tak-
nym charakteryzuje wysoki stopień odsłaniania się wobec kilku że w stanie być sobą. Co więcej, aktywnie walczy o to, aby nie
ważnych dla nich osób; one same też pełnią taką funkcję wobec być rozpoznaną przez inne osoby. Pracuje nad tym bez przerwy
innych. Jednostki, które są słabo przystosowane, charakteryzu- przez dwadzieścia cztery godziny na dobę, i to jest ogromny
ją się albo wysokim, albo niskim poziomem odsłaniania się wo- wysiłek. W tym nieustannyr.p. staraniu, aby uniknąć rozpozna-

bec każdego potencjalnego środowiska. Można zatem stwier- nia, sama sobie stwarza rodzaj kancerogennego stresu, który -
dzić, żeLdobrze przystosowane osoby cechuje zdolność do selek-
aczkolwiek ledwo uchwytny i rozpoznawalny - skutecznie przy-
~o lub umiarkowanego odsłaniania się. / czynia się do powstania chorej osobowości, wywołuje, także po-
·i
i
.... „

162 Km1w.nikowanie inte·1personalne·


9. Od.słanianie się 163

czątkowo przytłumione, .choroby fizyczne o podłożu psychicz-


praprzyczynę w sferze psychiki. Odsłanianie się wydaje się 1za-
nym.
bezpieczać. nasz organizm przed i:Iestrukcyjnymi i rujnującymi
go stresami, tak typowymi dla osób skrytych i nieufnych. Po-
Sprawność komunikacyjna czucie bolesnej straty po śmierci kogoś bardzo bliskiego u oso-
I
by dźwigającej ciężar bólu w milczeniu i samotności wywołuje
Odsłonięcie się pomaga także doskonalić naszą sprawność
coś w rodzaju choroby fizycznej. Natomiast osoby, które dzielą
komunikacyjną. Rozumienie przekazów innej_os?by jś!~t. tym
się tym żalem z innymi, rzadko odczuwają w tym czasie dolegli-
lepsze, im_ lepiej ją zn_amy. Z dużym prawdopodobieństwem
wości natury fizjologicznej. Organizmy tych, którzy nigdy się
możemy wówczas określić, co oznaczają pewne niuanse zacho-
nie odsłaniają, zdają się mieć znacznie słabszy system odpO!rno-
wań - kiedy jest poważna, kiedy żartuje, kiedy jest sarkastycz-
ściowy niż organizmy osób otwartych. Wysiłek fizyczny związa­
na, ironiczna itp.
ny z samotnym dźwiganiem brzemienia cierpienia może być
podobny do cierpienia z powodu doznanego gwałtu. Łącznie
Odsłonięcie jest podstawowym warunkiem wywołuje on stres prowadzący do różnych schorzeń i nawraca-
umożliwiającym poznanie drugiej osoby jących bólów fizjologicznych.

Można obserwować czyjeś zachowanie przez dłuższy czas lub


nawet mieszkać z nim wiele lat, ale jeśli on nigdy się nie odsła­
9.5. Odsłaniać się czy nie - ocena ryzyka
nia, uniemożliwia tym samym zrozumienie siebie jako złożonej
osobowości.
Nie ulega wątpliwości, że z odsłanianiem się związanycch jest
wiele korzyści. Nie powinno to jednak przysłaniać faktu, ż.e czę­
Zrozumienie w związku
sto wiąże się ono z bardzo realnym ryzykiem. Ilustracją tego za-
Odsłonięcie się
jest nieodzowne, aby nawiązał się bliższy grożenia może być analogia do inwestycji kapitału. Kiedy suma
związek pomiędzy dw~ema osobami. W ten sposób dajemy in- . ulokowana w przedsięwzięciu jest niewielka, małe jest też ryzy-
nym znak, że im ufamy, szanujemy ich, troszczymy się o nich ko. To samo dotyczy odsłaniania się. Istniejące zawsze pewne ry-
i o stan naszych wzajemnych stosunków. To z kolei skłania in- zyko wymaga, aby dokonać przedtem ostrożnego oszacowania
nych do rewanżowania się takim samym zaufaniem i w efekcie wynikających z niego ewentualnych korzyści oraz strat. Ryzyko
odsłanianiem się. Jest to podstawowy warunek kształtowania może być różnego rodzaju i wiązać się z negatywnym skutkiem
się bliskiego, uczciwego i otwartego związku, wykraczającego dla czyjejś pracy, dorobku zawodowego, układów towarzyskich
poza powierzchowne frazesy. i rodzinnych, słowem - dla różnych aspektów życia. Politycy,
którzy ujawnią schorzenie, które ewentualnie stwierdzili u nich
Zdrowie fizyczne psychiatrzy, narażają się na niebezpieczeństwo utraty członko­
stwa w swojej partii lub znacznego odsetka głosów wyporców.
Wydaje się, że ludzie, którzy potrafią się odsłonić wobec in- . Kobiety i mężczyźni, którzy ujawnią, że są homoseksualistami,
nych, są mniej podatni na choroby. Nie zawsze uświadamiamy mogą być oskarżeni o dewiację i czyny niemoralne, a w konse-
sobie, że wiele chorób i dolegliwości fizjologicznych ma swoją
kwencji stracić pracę, rodzinę lub/i przyjaciół.
164 Ko11Lu:nikowa:nie interpersonalne

N a wet w bliskich i długotrwałych związkach odsłanianie się


może być przyczyną kłopotów. Niekontrolowana szczerość jest Obawa i pewność siebie
złym pomysłem, np. w sytuacji, gdy pragniemy rozpocząć no-
wy związek, całkowite odsłonięcie się może spowodować
zmniejszenie atrakcyjności, zaufania lub więzi podtrzymują­
cych wzajemne' zainteresowanie. Nietrudno ·np. wyobrazić so-
bie, jakim szokiem może być odsłonięcie się poprzez wyznanie
np. niewierności małżeńskiej lub narzeczeńskiej, kompromitu-
jących postępków lub przestępstw z przeszłości, fantazji seksu-
alnych, ukrytych kłamstw, a nawet własnych słabości i obaw.
Całe k.omunikowanie koncentruje się na zagadnieniu wypo-
i:u. vv przypadku odsłaniania się wybór jest szczególnie trudny
ze względu na konieczność dokonania - często błyskawicznie -
bilansu ewentualnych korzyści i strat, które nie są przecież ła­
twe do przewidzenia. To, co jednej osobie może przynieść same
korzyści; w przypadku innej spowoduje wyłącznie straty. Po- · I Do najważniejszych umiejętnościkomunikacyjnych należą
przez odsłonięcie się jeden może zdobyć profity i uzyskać ro- te, które wiążą się
z redukowaniem obaw i niepewności oraz
dzaj pozytywnego wzmocnienia, podczas gdy drugi zostanie zwiększaniem pewności siebie. vVielu z nas w różnych sytu-
zganiony za niestosowne zachowanie. Warto też pamiętać, że acjach komunil<.acyjnych i w różnym stopniu wstydzi się lub
odsłanianie się pozorne lub nieudolne, podobnie jak unikanie wykazuje pasywność, niechętnie mówi o sobie, na temat wła­
go w ogóle, może być jedną z przyczyn niskiej efektywności in- snych praw, doznanej krzywdy, skrywanych uprzedzeń, ma-
terpersonalnej. Jednym z podstawowych błędów ludzi, którzy twier- rzeń itp.
dzą, że są samotni, jest nawiązywanie rozmów o sporCie, polityce czy
o innych bezosobowych, słabo ujawniających siebie tematach (Ellis
i Beattie, cit.: Argyle, 1999, 87). 10.1. Czym jest obawa komunikacyjna?
'7 Przy podejmowaniu decyzji w tej• materii należy pamiętać
·., o wspomnianej już w części pierwszej nieodwracalnej naturze Chociaż istnieje wiele alternatywnych określeń: wstydliwość,
komunikowania. Niezależnie od tego, ile razy będziemy próbo- bojaźliwość, unikanie mówienia, małomówność, powściągli­
wali coś zmienić, wycofać się lub zaprzeczyć czemuś, to, co raz wość, nieśmiałość, pasywność - wszystkie one, przynajmniej
zostało powiedziane, nie może być odwołane. Nie możemy ska- ogólnie, .odnoszą się do stanu obawy związanego z interakcją
sować konkluzji i wniosków, których dokonali słuchacze na komunikacyjną. Ludzie pozwalają, by zawładnęły nimi nega-
podstawie naszych ujawnionych wypowiedzi. Nie oznacza to, tywne odczucia i przewidują, że ich zaangażowanie się w inte-
że należy całkowicie unikać odsłaniania się - po prostu przy do- rakcje komunikacyjne przyniesie niekorzystne skutki.
konywaniu wyboru każdorazowo trzeba brać pod uwagę nie- Obawa i niepewność przejawiają się w dwóch formach: sy-
odwracalną naturę komunikowania. tuacyjnej i ogólnej. Niepewność sytuacyjna odnosi się do bra-
ir:il

166 Korm.inikowa:nie inte1personabtą 10. Obawa. i pewno:ić siebie '167

ku pewność siebie tylko w pewnych sytuacjach, np. w obecno- pełnie nieznany; wszyscy doświadczamy w pewnym stopniu
ści kogoś, kto jest autorytetem lub przełożonym. Przejawia się obawy komunikacyjnej. Niektórz_y, bard.ziej od innych bojaźli­
w relacjach dwuosobowych, w małej grupie, podczas wystąpień wi, stają się wręcz nieporadni w sytuacjach komunikacyjnych.
publicznych lub w sytuacjach komunikowania masowego. Zda.- Inni odczuwają obawę w nieznacznym stopniu, aktywnie wy-
rza się' też, że stan obawy pojawia się tylko w konkretnej sytu- chodzą naprzeciw wyzwaniom komunikacyjnym, doświadcza­
acji komunikacyjnej, np. mówca może odczuwać strach przęd jąc jedynie niewielkiej tremy. vViększ?ŚĆ z nas znajduje się po-
wystąpieniem publicznym, ale nie ma żadnych problemów ~ędzy tymi dwiema skrajnościami: odczuwamy obawy tylko
z komunikowaniem się w sytuacji diadycznej albo może oba- w pewnych sytuacjach. Dla jednych są one paraliżujące i utrud-
wiać się wywiadu kwalifikacyjnego, choć doskonale sobie radzi niają efektywność personalną; innych mobilizują, czynią bar-
w wystąpieniach publicznych. Poczucie obawy jest bardzo roz- dziej sprawnymi, żywo reagującymi i pomagają w osiągnięciu
powszechnione; doświadcza go niemal każdy, choć większość celów (McKenzie, 1999).
osób tylko w pewnych sytuacjach. Niechęć do komunikowania manifestl.tje się w różnych' for-
Niepewność ogólna jest typowym zachowaniem danej oso- mach. W niewielkiej grupie obawiający się będą nie tyllmmó-
by i ogólnie oznacza lęk przed jakimkolwiek komunikowa- wili mniej, ale także unikali siadari.ia w pobliżu innych osób
niem, niezależnie od tego, w jakiej sytuacji się ono odbywa. (np. naprzeciwko lidera grupy). . .
Ludzie niepewni są nieśmiali, bojaźliwi i pełni rezerwy, a to Kontakt wzrokowy, który nawiążą z prowadzącym naradę,
oznacza, że - niezależnie od sytuacji - nie są w stanie wyegze- będzie przelotny i chwilowy, szczególnie kiedy będą się obawia-
kwować swoich praw. Bez zadawania dodatkowych pytań i bez li, że może on zadać imjakieś pytanie. Uczniowie odczuwający
wnikania, co DLA NICH byłoby najlepsze, wykonują polece- strach ~anifestują bardziej negatywne postawy wobec sz1wły,
nia rodziców, przełożonych, pracodawców itp. Kiedy narusza- osiągają niższe oceny i traktowani są ;gorzej przez nauczycieli
ne są ich prawa, zazwyczaj nie reagują, a czasem nawet sami i kolegów.
siebie obwiniają o to, że nie są akceptowani. Osoby o ogólnej Obawiający się rzadko przejawiają skłonność do rywaliza-
nieśmiałości często proszą innych o pozwolenie zrobienia cze- cji i unikają sytuacji wymagających dużej aktywności komuni-
goś, co jest ich niezbywalnym prawem. Sytuacje towarzyskie kacyjnej (np. prelekcji, dyskusji itp.). Wykazują mniejsze zain-
kojarzą się im z zagrożeniem, a ich ogólna samoocena jest ni- teresowanie awansowaniem - w ogromnej mierze dlatego, że
ska. W skrajnych przypadkach osoby zdominowane przez nie- awans bezpośrednio wiąże się z rosnącą koniecznością komuni-
ustanne obawy uważane są za nieprzystosowane, pełne zaha- kowania.
mowań i pozbawione zdolności normalnego emocjonalnego Co ciekawe, związki tej grupy osób okazują się trwalsze niż
reagowania. innych. Jedną z najtrudniejszych sytuacji komunikacyjnych
jest nawiązanie znajomości, umówienie się na spotkanie itp. Je-
Różnice w poziomie obaw śli już kontakt został nawiązany, obawiający się stara się nie do-
puśCić do zerwania go, powodowany obawą przed trudami ko-
Obawa podczas wygłaszania mowy publicznej jest czymś po- lejnego pierwszego spotkania i niechęcią do wchodzenia po raz
wszechnym. Nie ma ludzi całkowicie i stale owładniętych stra- kolejny w kłopotliwą sytuację związaną z okresem nawiązywa­
chem przed komunikowaniem ani takich, którym jest on zu- nia znajomości.
168 K01nu:nikowa:nie interpersonalne 10. Obawa i pewność siebie 169
!
.!
Wszystko to nie upoważnia jeszcze do stwierdzenia, że lu- jących się niepowodzeń w sporcie, nauce lub pracy zawodowej.
dzie obawiający się są w sytuacjach interpersonalnych całkowi­ Przyjmując bardziej freudowską interpretację, obawa i nie-
cie nieskuteczni i nieszczęśliwi. Większość osób z zahamowania- śmiałość ~ogą być postrzegane jako przejawy niespełnionych
mi nauczyło się lub może się nauczyć, jak radzić sobie ze str:a- (clownie seksualnych) pragnień. Istnieją prawdopodobnie set-
cherri przed komunikowaniem.
I
i.zi różnych poglądów na ten temat, ale wszystkie zdają się po-
t'wierdzać tezę, że nieśmiałe, pełne Qbaw zachowania są symp-
tomami pewnych problemów lub braku przystosowania.
10.2. Kształtowanie się obawy, nieśmiałości Wszystkie te podejścia zgodne są także co do tego, że przyczy-
i braku pewności siebie ny takiego zachowania można odnaleźć we wczesnych doświad­
czeniach. To one generują nieśmiałość i zahamowania.
Istnieje kilka teorii wyjaśniających przyczyny obaw, nieśmia.., !,,,§~ o~ą!!~-P2jS~~~JÓŻ~12z.sh~~~~~~~~ji ,sp9łe~.zny~h,.c:>.l~~eśla­
łości i bralrn pewności siebie. P. Zimbardo („Polityka'', 2000/ 43, na jęst jaf_o::J.i[„<1y~~.P!>~EYJ!!X (Leary, 1999, 204). Jesli lęk dys-
80-81), który nazwał nieśmiałość cichym psychologicznym więzie­ pozy~yJ:O'.y.}est.tak duży, że uniemożliwia prowadzenie normal-
niem twierdzi, że nieśmiałośćjest częściowo wrodzona, a częściowo wy- nego życia towarzyskiego, wówczas mamy do czynienia z tzw.
uczona, wytworzona przez lmlturę. Wiele problemów tych ludzi wynika fobią społeczną. Jest to kategoria psychiatryczna, dotycząca
z odrzucenia i upokorzenia w dzieciństwie. pacjenta, który przejawia uporczywy lęk przed jedną (lub więcej) sy-
Trzy najbardziej popularne teorie to: teoria cech wrodzo- tuacją społeczną (.„), w której może być oceniany przez innych i obawia
nych, teoria indywidualnego nieprzystosowania i teoria wy- się, że zachowa się w sposób, który przyniesie mu upokorzenie lub wstyd
uczonego zachowania. (American Psychiatrie Association, 1987, 241, cit: Leary, 1999,
I. ·Cechy wrodzone. Teoria cech wrodzonych utrzymuje, że 204). vV takich przypadkach zredukowanie obaw, a zarazem
niektórzy rodzą się już jako osoby pełne obaw lub pozbawione zwiększenie pewności siebie, wymaga poddania się intensywnej
pewności siebie. To owa wrodzona cecha determinuje i określa, terapii.
czy dana osoba będzie nieśmiała czy też pewna siebie i odważ-· . 3. Zachowanie wyuczone. Bardziej przekonywające jest wy-
·na. Jeśli, jak się wydaje, ludzie rodzą się np. z różnym pozio- jaśnienie, że obawa i brak obawy, pewność siebie i jej brak są za-
mem wrażliwości na d~więk i ból, to jest prawdopodobne, że chowaniami wyuczonymi, które przyswoiliśmy sobie w jakimś
rodzą się również z różnym wyczuleniem na obcych, nowe sy- momencie naszego życia. Niektórzy ludzie pod wpływem oso-
tuacje i wydarzenia. bistych doświadczeń wyuczyli się zachowań niezdecydowanych
2. Indywidualne nieprzystosowanie. Teoria indywidualne- i niepewnych. Wszyscy jednak, niezależnie od naszych do-
go nieprzystosowania opiera się na pewnych założeniach z psy- świadczeń, uczyliśmy się zachowań zasadniczo w ten sam spo-
chiatrii i psychologii klinicznej. Zakłada ona, że skłonność do sób. To uczenie odbywało się głównie poprzez wzmacnianie
ulegania obawom, str:achowi oraz brak pewności siebie są i etykietowanie.
symptomami indywidualnego braku przystosowania, proble- Zwolennicy poglądu o wpływie wzmocnienia lub uwarunko-
mu lub wewnętrznego konfliktu. Objawy te mogą być rezulta- wania uzasadniają, że uczenie się zachowań bojaźliwych lub
tem pewnych doznanych wcześniej urazów (np. odrzucenia pewnych siebie dokonuje się poprzez system nagród lub pozy-
przez matkę) lub późniejszych problemów w rodzaju powtarza- tywnych wzmocnień, przy jednoczesnym unikaniu uczenia się
rr
i;

170 Komunikowa-rde interpm:~onalne 10. Obawa i' pewność siebie· 171

zachowań (a jeśli zóstały już określone zachowania wyuczone - 1.0.3. Niektóre przyczyny ·obaw
oduczamy się ich), po których następowały kary. Jeśli zatem na-
sza postawa pełna obaw była nagradzana, uczyliśmy się powta- James McCroskey (1977), czołowy badacz zagadnienia oba-
rzać z.achowania bojaźliwe. Podobnie jeśli nasze odważne, pt:\y- wy (strachu), wyodrębnił szereg czynników prowadzących do
ne siebie postę;powanie spotykało się z różnymi karami i sank- obaw komunikacyjnych. Pięć głównych przyczyn to:
cjami towarzyskimi, uczyliśmy się w przyszłości nie angażować ·. l. Brak doświadczenia i umiejętności komunikacyjnych.
się .w tego rodzaju zachowania, co oznaczało, że uczyliśmy się Jeśli nie opanowaliśmy umiejętności pisania na maszynie lub
zachowań nieśmiałych. komputerze, z niepokojem przystępujemy do tworzenia doku-
Inny rodzaj koncepcji uczenia się, określany często mianem mentu pisanego. Mimo to rzadko bierzemy pod uwagę, że brak
teorii etykietowania, zakłada, że nauczyliśmy się obaw i nie- umiejętności i doświadczenia spowodować może trudności
śmiałości, ponieważ byliśmy etykietowani (określani) właśnie w porozumiewaniu się i rodzić obawy. Jeśli nigdy nie mówili-
jako „nieśmiali i wstydliwi"; po prostu dostosowaliśmy się do śmy do dużej grupy osób i nie wiemy, jall;. konstruować w)rpo-
oceny, którą ludzie nam przypisywali. Osoba krępująca się i ła­ wiedź publiczną, jest zrozumiałe, że będziemy odczuwali przed
two wpadająca w zakłopotanie często „spychana" jest do posta- tym obawy.
wy nieśmiałości przez rodzinę i przyjaciół, którzy kiedyś utrwa- 2. Poziom oceny. Im bardziej daną sytuację postrzegamy ja-
lili sobie taki właśnie jej obraz. ko tę, w której będziemy oceniani, tym większa jest nasza ,oba-
I tak np. zgodnie z nie;którymi teoriami, osoby jąkające się w~. Np. wywiady selekcyjne przed przyjęciem do pracy wywo-
rozwinęły swój nawyk lub wykreowane zostały na ,jąkały" łują ogromne obawy z uwagi na ich wysoce oceniający i warto-
przez otoczenie. Wcześniej mówiły normalnie, prezentując ściujący charakter.

zwykłą, nieodbiegającą od przeciętnej liczbę zacięć, wahań i po- 3. P_oziom z~naczania się. Im bardziej jesteśmy wyekspo-
wtórzeń. Dopiero zaetykietowanie ich przez rodziców jako ,Ją­ nowani, tym większe prawdopodobieństwo, że będziemy od-
kały" wytworzyło u nich trwały nawykjąkania się. czuwali strach i obawę. To wyjaśnia, dlaczego przemówienia
Teorie wzmocnienia i etykietowania lub inne warianty teo-' p.ubliczne wobec dużego audytorium stymulują większe obawy
rii uczenia się wyraźn\e dowodzą, że takie zachowania są bar- niż mówienie do małej grupy: jesteśmy bowiem b~rdziej wysta-
dziej wyuczone niż wrodzone lub że są symptomami pewnego wien~ na :-"idok, publiczny i ocenę, a cała uwaga dużej gr-upy
psychicznego urazu lub konfliktu. Ważną implikacją koncepcji skupiona jest wowczas na nas. W małej grupie uwacra jest roz-
uczenia się jest stwierdzenie, że jeśli określone zachowania łożona na kilka osób; tym samym czas koncentracji n: pojedyn-
mogły być wyuczone, mogą być także oduczone. Można sko- czej osobie jest znacznie krótszy.
rygować niektóre negatywne następstwa wzmacniania lub ety- . 4. Poz~om nieprzewidywalności. Im bardziej sytuacja jest
kietowania i w ten sposób zwiększyć odwagę i pewność siebie. meprzewidywalna, tym większa nasza obawa. Nieprzewidywal-
Można również skoncentrować uwagę na etykietach i zastąpić ne są sytuacje nowe i dwuznaczne, nie wiemy, jaki będzie roz-
je bardziej trafnymi, a mniej destrukcyjnymi. wój wydarzeń - w rezultacie zaczynamy przejawiać niepokój
i zdenerwowanie. ·
5. Wcześniejsze sukcesy i niepowodzenia. Nasze poprzed-
nie doświadczenia w podobnych sytuacjach w ogromnym stop-
·~

172 Kornunikorvanie int1!1personalne


1 O. Obawa i pewność siebie 173
i.
niu wpływają na tp, jak reagujemy na nowe doświadczenia. szczęście praktyka pokazuje, że ta zależność sprawdza się tak-
Ogólnie (chociaż nie zawsze) poprzednie sukcesy redukują że w drugą stronę: jeśli wierzysz w siebie, los też zaczyna ci
obawy, podczas gdy wcześniejsze niepowodzenia zwykle (cho-
sprzyjać. . . ,
ciaż też nie zawsze) je zwiększają. Wcześniejsze sukcesy podp<;>- ) . Zapoznaj się bliżej z sytuacją. Im lepiej poznałes dan~ sy-
wiadają nam, że i tym razem wszystko się uda; wcześniejsze nie-
µiację, tym większą będziesz miał nad ni~ kontro~ę- J e~li. bę­
powodzenia ostrzegają nas, że ponownie możemy ponieść J?O-
Tażkę. I
·t
dziesz się dobrze orientował we wszystkich okohcznoscrach
i aspektach, pótrafisz przewidzieć, co się może wydarzyć. To
pozwoli ci uniknąć dwuznaczności i ukryć brak_ d_oświ~dcz:ń.
1:
:L0.4. Kontrolowanie obawy przed r
. !
Rozluźnienie fizyczne pomaga. Strach zmmejsza się, kiedy
jesteś rozluźniony :fizycznie. Oddychając gł_ębiej, an_gażując się
komunikowaniem w jakiś rodzaj aktywności fizycznej (spacerując lub pisząc kredą
na tablicy), zredukujesz napięcie i zmniejszysz odczuwane za-
Całkowite wyeliminowanie obawy komunikacyjnej nie jest hamowania.
możliwe, jesteśmy w stanie jednak tak skutecznie ją kontrolo- Miej dystans do własnej obawy. Angahtjąc się w )a~ieś l~o­
wać, że nie ograniczy ona naszego komunikowania się w. róż­ I munikowanie, pamiętaj, że świat się nie zawali, jeśh me os1ą­
nych sytuacjach. fmiesz powodzenia. Pamiętaj także, że inni ludzie nie dostrze-
f
Zdobycie umiejętności komunikacyjnych i doświadczenia.
l ~ają twojej obawy w taki sposób, jak ty ją odczu:wasz. r..:r~sz su-
Jak już wspomniano, jedną z głównych przyczyn obawy jest cho w gardle i gwałtownie bije ci serce, ale inm przec1ez tego
brak umiejętności i doświadczeń w komunikowaniu. Nie pozo- nie widzą, a współodczuwać z tobą nie mogą.
staje nic innego, jak zdobyć niezbędną wiedzę do skutecznych II
interak,cji interpersonalnych, choćby poprzez lekturę; na ryn-
ku nie brakuje publikacji poświęconych temu tematowi. Roz- t
:L0.5. Pewność siebie
szerzenie wiedzy pozwoli nam dokonać głębokiej samoanalizy,
być może w ten sposób uda się określić przyczyny naszych
Śmiałe, odważne i pewne siebie zachowanie jest pożądaną
obaw, uświadomić sobie ich skutki, a następnie ustalić rodzaj alternatywą nieśmiałości i obaw jako jeden z podstawo:;vr~h
niezbędnej „terapii". Potem wystarczy już tylko zastosować ją
warunków efektywności interpersonalnej. Nasza własna smia-
w praktyce. Im większa praktyka .i lepsze przygotowanie, tym łość lub nieśmiałość, pewność siebie bądź jej brak w ogromnym
bardziej komfortowo się czujemy, a obawa, która nam jeszcze stopniu wpływają na nasze komunikowanie i interakcje ~ inny-
towarzyszy, z paraliżującej zmienia się w mobilizującą. mi ludźmi. Pewne siebie osoby dążą do wyegzekwowama swo-
Koncentrowanie się na sukcesie. Myśl pozytywnie. W każ­ ich praw, ale robią to bez agresji, starając się nie zrazić pr~y tej
dej sytuacji, w jakiej się znajdujesz, koncentruj swoją energię okazji innych. Śmiałe osoby mówią to, co myślą i oczeku~ą od
na wykonywaniu pracy tak dobrze, jak tylko potrafisz. Wyrzuć 1 innych tego samego. Za pewne siebie zachowanie uznajemy
z siebie pesymistyczne myśli. Jeśli wyobrażasz sobie siebie jako j takie, które czyni daną osobę zdolną do działania we własnym
osobę doznającą nieustannych niepowodzeń, istnieje duże
interesie, zachowania własnego zdania bez niepokoju i obawy,
prawdopodobieństwo, że spotkają cię one ponownie. Na
wyrażania w sposób nieskrępowany swoich prawdziwych od-
\..__.·
·:-![

;·1 '·
. \
.I .
I
174 Ko11iimikowanie interpersonalne I
,·f.

czuć i egzekwowania swoich praw bez uszczuplania praw in-


nych. Co więcej, jednostka pewna siebie jest samokrytyczna,
.I
ale ogólnie ocenia siebie pozytywnie, w związkach interperso-
Komunikowanie werbalne
nalnych czuje się spokojna i bezpieczna; świadoma własnej
To be or not to ibe
wartÓści, nie P,Osuwa się do zarozumiałości czy wrogości. Spon-
1 • (HANILET)
taniczna w wyrażaniu swoich uczuć i emocji, nie traci nad nimi
.kontroli, szanowana i podziwiana również przez adwersarzy~ To be is to do
Jest to obraz osoby komunikującej się skutecznie. (SARTRE)
Pewne siebie osoby są otwarte. Uczciwie angażują się Do-be-do-be-dooo ...
w otwartą wymianę uczuć i emocji z otaczającymi je ludźmi, (FRANK SINATRA)
szczególnie tymi, wobec których przejawiają pewne zaintereso- napis na murze
wania. Nie przejawiają niepokoju i podenerwowania, gotowe
są zawsze dobrowolnie wyrazić swoje opinie i przekonania.
vV sytuacjach komunikowania interpersonalnego, które mogą
być stresujące, postępują w sposób bezpośredni, bez obaw
i strachu. Ich sposób komunikowania można określić jako do- Istnieją <:lwie formy komunikowania werbalnego: ustna (oral-
minujący, częsty i bardzo intensywny. Pozytywnie oceniają na) i pisana. W niektórych grupach formalnych komunikowa-
własne zachowania komunikacyjne i opinię tę zdają się podzie- nie pisane jest formą zdecydowanie dominującą. Członkowie
lać ci, z którymi się komunikują. grupy sporządzają raporty, piszą i wysyłają listy, opracowują
I wreszcie: pewni siebie komunikatorzy mają wyraźne po- ankiety personalne, proponują na piśmie nowe rozwiązania
glądy,- których potrafią odważnie bronić. Konsekwentnie je itp. Jednak w większości sytuacji interpersonalnych znacznie
podtrzymują i umieją strzec swoich racji. Nie bywają onieśmie-. większą rolę odgrY'wa komunikowanie ust:Ile. Pisana forma ko-
leni czy zastraszeni, niełatwo ich przekonać, a jeszcze trudniej munikowania werbalnego ma zarówno swoje korzystne, jak
zbyć mało znaczącymi argumentami. i mniej korzystne strony. Korzyści dotyczą możliwości dokład­
'
nego rozważenia, starannego przemyślenia i przygotowania
treści przekazu pisanego, dzięki czemu jest on dokładny, zawie-
ra konkretne dane, jest staranny i precyzyjny, jeśli chodzi o do-
bór słownictwa. Dodatkową zaletą przekazu pisanego jest jego
trwałość. Odbiorca może wrócić do pisma czy listu i jeszcie raz
dokładnie odtworzyć sobie zawartą w nich treść (Leigh i iMay-
nard, 1999, 50-63).
Ale przekaz pisany ma też swoje wady. Tą najbardziej ioczy-
wistą jest brak bezpośredniości - nadawca 1 odbiorca nie' kon-
taktują się bezpośrednio, nie kontrolują i nie wpływają wzajem-
nie na swoje reakcje. Prowadzi to do kolejnej poważnej 'Wady
174 Konmnikowanie interpersonalne

czuć i egzekwowania swoich praw bez uszczuplania praw in-


nych. Co więcej, jednostka pewna siebie jest samokrytyczna,
ale ogólnie ocenia siebie pozytywnie, w związkach interperso-
Komunikowanie werbalne
nalnych czuje się spokojna i bezpieczna; świadoma własnej
To be or not to be
wartości, ni~ posuwa się do zarozumiałośc~ czy wrogości. Spon-
(HA1VILET)
taniczna w wyrażaniu swoich uczuć i emocji, nie traci nad nimi
kontroli, szanowana i podziwiana również przez adwersarzy. To be is to do
Jest to obraz osoby komunikującej się skutecznie. (SARTRE)
Pewne siebie osoby są otwarte. Uczciwie angażują się Do-be-do-be-dooo ...
w otwartą wymianę uczuć i emocji z otaczającymi je ludźmi, (FRANK SINATRA)
szczególnie tymi, wobec których przejawiają pewne zaintereso- napis na murze
wania. Nie przejawiają niepokoju i podenerwowania, gotowe ·
są zawsze dobrowolnie wyrazić. swoje opinie i przekonania.
W sytuacjach komunikowania interpersonaln~go, które mogą
być stresujące, postępują w sposób bezpośredni, bez obaw
i strachu. Ich sposób komunikowania można określić jako do- Istnieją dwie formy komunikowania werbalnego: ustna (oral-
minujący, częsty i bardzo intensywny. Pozytywnie oceniają na) i pisana. W niektórych grupach formalnych komunikowa-
własne zachowania komunikacyjne i opinię tę zdają się podzie- nie pisane jest formą zdecydowanie dominującą. Członkowie
lać ci, z którymi się komunikują. grupy sporządzają raporty, piszą i wysyłają listy, opracowują
I wreszcie: pewni siebie komunikatorzy mają wyraźne po- ankiety personalne, proponują na piśmie nowe rozwiązania
glądy, których potrafią odważnie bronić. Konsekwentnie je itp. Jednak w większości sytuacji interpersonalnych znacznie
podtrzymują i umieją strzec swoich racji. Nie bywają onieśmie­ większą rolę odgrywa komunik()wanie ust:i;ie. Pisana forma ko-
leni czy zastraszeni, niełatwo ich przekonać, a jeszcze trudniej munikowania werbalnego ma zarówno swoje korzystne, jak
zbyć mało znaczącymi argumentami. i mniej korzystne strony. Korzyści dotyczą moZliwości dokład­
' nego rozważenia, starannego przemyślenia i przygotowania
treści przekazu pisanego, dzięki czemu jest on dokładny, zawie-
ra konkretne dane, jest staranny i precyzyjny, jeśli chodzi o do-
bór słownictwa. Dodatkową zaletą przekazu pisanego jest jego
trwałość. Odbiorca może wrócić do pisma czy listu i jeszcze raz
dokładnie odtworzyć sobie zawartą w nich treść (Leigh i May-
nard, 1999, 50-63).
Ale przekaz pisany ma też swoje wady. Tą najbardziej oczy-
wistą jest brak bezpośredniości - nadawca i odbiorca nie kon-
taktują się bezpośrednio, nie kontrolują i nie wpływają wzajem-
nie na swoje reakcje. Prowadzi to do kolejnej poważnej wady
176 Koinu:nikowanie -i:nterpersonalne 11. Komnnikowanie werbalne

przekazów pisanych - nie są one otwarte na zmodyfikowanie cechach, które obecne są we wszystkich przekazach werbal-
ich w wyniku informacji pochodzących ze sprzężenia zwrotne- \!.-· nych.Język jest wyspecjalizowanym, wydajnym systemem ko-
go. Nie m~żna skorygować tego, co już napisano. vV ten typ (/ munikowania, zdolnym do tworzenia i transmitowania ulot-
przekazu wbudowane jest wysokie ryzyko nieporozumienia __11.ych, arbitralnych symboli ku_lturowych. W powyższej defini~
wynik'ającego z dwuznaczności, niejasności tekstu lub jego ~ji zawartych jest sześć uniwersalnych cech systemu języka
I ~
• ~ „„
błędnej interpretacji. Zaleta,jakąjest niewątpliwie elastycznosc hidzkiego:jego wyspecjalizowanie, wydajność, ulotność, arbi-
przekazu ustnego, nie dotyczy zatem formy pisanej. Dobrze tralność, zdolność do transmitowania, transmisja kulturowa.
ujął to· e::·K-Shaw (1975, 19): Istnieje na przykład pięćdziesiąt sposo- I. Wyspecjalizowanie. Kiedy ludzie mówią, proces mówie-
bów wypowiedzenia słowa „tak" i pięćset sposobów wypowiedzenia nia nie spełnia żadnych biologicznych funkcji; mowa jest tutaj
„ nie", lecz jest tylko jeden sposób ich napisania. wyspecjalizowanym systemem stworzonym wyłącznie w celu
Napoleon Bonaparte miał zwyczaj wygłaszania złośliwych porozumiewania się.
uwag pod adresem swojego otoczenia'. Do kręgu najbliższych 2. Wydajność. Przekazy we_rbalne cha:rakteryzują się dużą
doradców włączał zwykle jakiegoś niezbyt rozgarniętego ofice- wydajnością. Pojęcie to wiąże się z pewną otwartością, pÓjem-
ra, po czym odczytywał na głos pisemne rozkazy, zanim zostały nością lub kreatywnością języka. Język nie jest bowiem narzę­
wysłane do napoleońskich marszałków ·i generałów. Napoleon dziem statycznym - on nieustannie się rozwija. Często nasze
sądził, że jeśli pisany przekaz jest tak czytelny, że zrozumie go przekazy zawierają nowe, .oryginalne zwroty, z których każdy
nawet idiota, to istnieje duża szansa, że również jego generało­ generuje kolejne wyrażenia. Również rozumienie przekazów
wie będą zdolni do odebrania informacji w sposób zgodny z in- werbalnych ma charakter kreatywny w tym sensie, że zawsze
tencjami nadawcy. Zwróćmy jednak uwagę, że mimo tych za- interpretujemy je w nasz własny, indywidualny sposób. Zdol-
biegów kariera Napoleona zakończyła się klęską pod Waterloo, ność do rozumienia przekazów werbalnych nie ogranicza się
co najdobitniej świadczy o niedoskonałości przekazów pisem- zatem tylko do rozumienia wcześniej zasłyszanych i wyuczo-
nych. nych wyrażef1. i zwrotów.
Jaki stąd płynie wniosek? Otóż komunikowaniem ustnym . Inny wymiar tej kreatywności polega na tym, iż system prze-
należy posługiwać się w~zędzie, gdzie jest to możliwe. Umożli­ kazów słownych umożliwia wprowadzanie do obiegu nowych
wia ono bowiem nawiązanie natychmiastowego i bezpośrednie­ słów i wyrażeń. Kiedy coś wynajdujemy, gdy pojawiają się no-
go kontaktu działającego na zasadzie sprzężenia zwrotnego. To we poglądy lub nowa koncepcja teoretyczna, w ślad za nimi
pomaga ocenić stopień zrozumienia przekazu przez odbiorcę rozwijają się kolejne słowa służące ich opisaniu. Niektóre z.nich
oraz upewnia, czy potrzebne jest dalsze wyjaśnienie. są zupełnie nowe, inne powstają z połączenia ze słowami już ist-
niejącymi lub ich częścią. Wszystkie one świadczą, że system ję­
zykowy jest otwarty na rozwój, gotowy do przeobrażania się, że
1:1.:1. Natura języka jest ekspansywny i kreatywny. To cecha, która wydaje się nie-
obecna we wszystkich poznanych dotąd systemach komuniko-
System przekazów werbalnych jest niezwykle złożony. Być wania się - np. zwierząt.
może najlepszym sposobem zrozumienia systemu języka i za- 3. Ulotność. Wypowiadane słowa i dźwięki pojawiają się
wartych· w nim znaczeń jest skoncentrowanie się na tych jego i natychmiast znikają - są czymś efemerycznym. Muszą być
178 Kornu:nikowa.nie interj1ersona.lne 11. Kornwnikowa.nie werb~lne 179

usłyszane niezwłocznie po tym, jak zostały przekazane, w prze- które są odległe zarówno w czasie, jak i przestrzeni. Ktoś może
ciwnym razie w ogóle nie zostaną odebrane. mówić t.ak o przeszłości, przyszłości, jak i o stanie teraźniej­
Chociaż współczesne urządzenia elektroniczne są w stanie · szym. Można równie dobrze mówić o czymś nierealnym, jak
zako.nserwować dźwięk, podobnie jak może być zakonserwowa- i o czymś realnie istniejącym, o luźnych wyobrażeniach albo
ne pismo, nię ulega wątpliwości, że immanentną cechą języka . o czymś aktualnym. Ta cecha· języka określana jest jako zdol-
ludzkiego jest jego ulotność. Można raczej powiedzieć, że urzą­ ność do transmisji i odnosi się do f~ktu, że przekazy mogą wy-
dzenia elektroniczne są środkami pozajęzykowymi w tym sen- woływać skutki lub następstwa niezależne od kontekstu, w któ-
sie, że gromadzą informacje i wzmacniają pamięć. Wszystkie sy- · rym zostały przekazane. Tak więc słowa wypowiedziane dzisiaj,
gnały mogą mieć charakter ulotny - symbole pisane, rysowane, w określonym miejscu, mogą wywołać efekt jutro, w innym zu-
a nawet wyryte w kamieniu nie są całkowicie trwałe ani wiecz- pełnie miejscu lub po prostu wszędzie. Oznacza to, że zarówno
ne, gdyż nawet kamień z czasem ulega erozji pod wpływem powiązania, jak i skutki przekazów mogą być przenoszone
czynników atmosferycznych. Jednak stosując miarę czasową, w czasie i przestrzeni.
należy stwierdzić, że sygnały mówione są prawdopodobnie naj- 6. Transmisja kulturowa. Kształt każdego spośród wielu ty-
mniej trwałymi ze wszystkich środków komunikowania. sięcy języków ludzkich jest jednocześnie formą transmisji kultu-
4. Arbitralność. Sygnały językowe są arbitralne, co oznacza, ry lub tradycji. Przyswajając sobie poszczególne słowa, uczymy
że nie posiadają żadnych właściwości fizycznych ani cech cha- się jednocześnie, co one oznaczają, poznając tym samym zjawi-
rakterystycznych, określających rzeczy, na oznaczenie których ska, osoby, pojęcia właściwe dla kultury, w której wzrastamy.
zostały wypowiedziane. Słowo „wino" nie jest bardziej smako- Każdy, kto opanował dany język, nie tylko przyswoił sobie zdol-
wite niż słowo „piasek" ani pierwsze z tych słów nie jest bardziej ność poprawnego wypowiadania właściwych dla niego słów, lecz
wilgotne niż drugie. także, a może przede wszystkim, poznając ich semantykę, stał
Przeciwieństwem arbitralności jest ikoniczność. Sygnały się nosicielem związanych z nim elementów tradycji i kultury.
ikoniczne wzmacniają podobieństwo do obiektów, które repre~
zentują. Znak jest tym bardziej ikoniczny i tym mniej arbitralny, im
bardziej jest podobny do, swojego desygnatu. Fotografia jest znakiem 1.1.2. Znaczenie i rozumienie
ikonicznym, zaś arbitralne są znaki językowe, tzn. nie ma naturalnego
lub umotywowanego związku między dźwiękiem wyrazii a jego znacze- Rozumienie znaczeń zawartych w wypowiadanych słowach
niem (Kurcz, 1992, 36-37). Parajęzykowe cechy, takie jak tem- jest aktywnym procesem dokonującym się przy współudziale
po mówienia, wysokość, intonacja, szybkość itp., są 1:\ardziej nadawcy (źródła) i odbiorcy: mówiącego i słuchającego, piszą­
ikoniczne niż cechy zwyczajowo klasyfikowane jako przynależ­ cego i czytającego. Z tą zasadą związanych jest kilka implikacji
ne do języka. Proporcje tych cech względem siebie mogą się mających duże znaczenie dla efektywnego przebiegu interakcji
zmieniać np. w zależności od pobudzenia emocjonalnego, ale interpersonalnej.
sam dźwięk wypowiadanego słowa „szybko" w rzeczywistości
nie jest czymś szybkim. 1. Znaczenia tkwią w ludziach
5. Zdolność do transmitowania. Język człowieka może być Znaczenie jest funkcją nie tylko danego przekazu (werbal-
zastosowany w celu mówienia o rzeczach, zjawiskach, osobach, nego, niewerbalnego lub obydwu jednocześnie), ale także wza-
180 Kmm.mikowanie interper.~onalne
11. Kormmikowa.nie werbalne 181

jemnych relacji pomiędzy przekazem a doświadczeniami, my- stępowałam zawsze jako czyjaś dziewczyna, narzeczoha, córka
ślami i odczuciami odbiorcy. Nie „odbieramy" znaczenia, sensu lub siostra"'.
przekazu w gotowej formie; raczej samodzielnie „tworzymy"
jego treść i nadajemy mu znaczenie. Słowa właściwie rtj.c nie
0Żnaczają, 1 to ludzie nadają im sens. Następstwem tej konstata-.
cji jest kolejna teza, iż odnalezienie znaczenia konkr~tnych
I
J
2. Znaczenia są czymś więcej niż tylko słowami
Kiedy doświadczamy jakiegoś uczucia lub mamy jakiś po-
r mysł i pragniemy przekazać go innej osobie, czynimy to za po-
słów wymaga dokładnej analizy i wniknięcia w człowieka,
a nie jedynie w słowa.
I średnictwem kilku słów, które wyrażają niewielką zaledwie
część naszych myśli i odczuć. Poza myślami ujętymi w słowa ist-
Paul vVatzlawick (1977) analizuje przykład nieporozumienia J nieje jeszcze duży obszar myśli i emocji, które pozostały nie wy-
będącego rezultatem faktu nieuwzględniania prostej zasady, iż powiedziane. Dzieje się tak dlatego, że nasza zdolność ekspre-
znaczenie wypowiadanych słów tkwi w ludziach, a nie w sa- sji słownej jest znacznie uboższa aniżeli nasze duchowe i inte-
mych słowach. Pewna niedawno poślubiona para kolejny wie·- lektualne życie wewnętrzne. Jeśli spróbowalibyśmy opisać każ­
czór swojego miodowego miesiąca spędzała w hotelowym ba- de uczucie w szczegółach, moglibyśmy - podobnie jak Marcel
rze. Kobieta nawiązała rozmowę z parą ludzi siedzących obok Proust - wypełnić tym zajęciem całe swoje życie. Rzeczywista
niej, podczas gdy jej mąż powstrzymywał się od rozmowy wartość znaczeniowa myśli i emocji, które usiłujemy przekazać,
z przypadkowo spotkaną parą i zaczął przybierać postawę an- jest większa, aniżeli wynika to z wypowiadanych słów. Znacze-
tagonistyczną zarówno. wobec własnej żony, jak i poznanej pa- nia, które nadajemy słowom i które usiłujemy przekazać, są
ry. Żona w odpowiedzi na to zaczęła objawiać złość, ponieważ czymś więcej niż tylko słowami i te dwa pojęcia - słowo i zna-
jej mąż stwarzał swoim pełnym rezerwy zachowaniem niezręcz­ czenie - nigdy nie powinny być mieszane.
ną i nieprzyjemną sytuację. Każdy z uczestników sytuacji zaczy- W rezultacie nigdy nie wiemy· dokładnie, co inna osoba na-
nał być coraz bardziej poirytowany i wieczór zakończył się nie- prawdę myśli i czuje; możemy jedynie domniemywać, opierając
przyjemnym rozstaniem, gdyż każdy posądzał drugiego o brak się na odczytanych przez nas znaczeniach (które - jeśli w ogóle
taktu i uprzejmości. Osiem lat później ci sami uczestnicy fatal- zostały już odebrane - pozostają w ogromnym stopniu pod
nego wieczoru analizowali wspólnie stawiane sobie wówczas za- wpływem tego, kim my sami jesteśmy i co my odczuwamy).
rzuty. Z ich wyjaśni'eń wynikało, że dla każdego z nich termin Zależność ta działa w obie strony - nikt nie jest w stanie do-
„miodowy miesiąc" oznaczał coś zupełnie innego. Dla męża wiedzieć się o nas wszystkiego - także inni ludzie mogą jedynie 4
oznaczał „cudowną okazję do ignorowania .całego świata i po snuć doniysły na temat naszych odczuć. Niemożność dokładne­
prostu dokładnego wzajemnego poznania siebie w swobodnej go zrozumienia innych czy bycia samemu zrozumianym nie
sytuacji sam na sam". Kontakty jego żony z inną parą ludzi da- jest sytuacją nienormalną ani nieprawidłową, lecz raczej nie-
ły mu odczuć i nasunęły wniosek, że czegoś mu brakuje i ten uniknioną. Ma nam ona uświadomić, że zawsze powinniśmy
właśnie brak kazał. jej zwrócić swoje zainteresowanie w stronę nieco bardziej niż do tej pory starać się zrozumieć innych.
innych ludzi. Ale dla jego żony miodowy miesiąc i podróż po-
ślubna oznaczały próbę sprawdzenia siebie w nowej roli - roli . 3. Znaczenia mają charakter unikatowy
żony. „Nigdy do tej pory nie rozmawiałam z inną parą ludzi ja- Ponieważ znaczenia tworzone są zarówno przez przekazywa-
ko mężatka" - tłumaczyła. „Poprzednio w takich sytuacjach wy- ne informacje, jak przez indywidualne myśli i odczucia odbior-

i \
!
··!

11. Kmnwnikowa:nie werbalrie 183


182 Konmnikowanie interpersonalne

cym „te" i zaimkiem nieokreślortym „jakieś". Podczas pewne-


cy, nie istnieją dwie· osoby, które w jednakowo brzmiących sło­
go eksperymentu pokazano studentom film o wypadku samo-
wach odnajdywałyby te same znaczenia. W związku z tym, że
chodowyl'n. Po pokazie zadano im serię pytań na temat obej-
ludzie zmieniają się nieustannie, żadna osoba nie nadaje tych I
rzanego filmu. Pierwszej grupie zadano pytanie: „Czy widzia-
samych znaczeń analogicznym słowom wypowiedzianym
łeś te potłuczone przednie światła?". Drugą grupę zapytano:
w dwóch różny(:h sytuacjach. To, kim jesteśmy, nigdy nie może
być oddzielone od tego, jakie znaczenia przydajemy wypowia-
danym słowom. W rezultacie tej zasady zmuszeni jesteśmy do
I
r!
,;Czy widziałeś jakieś potłuczcme przednie światła?". Trzeba za-
znaczyć, że w filmie w ogóle nie pokazano żadnych rozbitych
świateł. W przypadku pytania pierwszego aż 22 studentów za-
kontrolowania naszego sposobu percepcji znaczeń nadawanych
uważyło stłuczone światła, w przypadku pytania drugiego do-
słowom przez inne osoby. Zwykle czynimy to poprzez zadawa-
strzegło je tylko IO studentów. Zwróćmy uwagę na tę znamien-
nie zwyczajowych pytań potwierdzających, czy to, co postrzega-
ną różnicę. Zaimek wskazujący „te" w pytaniu pierwszym za-
my, zostało faktycznie odczuwane i pomyślane przez drugą oso-
kłada a priori istnienie rozbitych świateł; pytanie samo w sobie
bę. Szukamy u partnera wskazówek i pomocniczych sygnałów,
mówi nam, że były tam rozbite światła i sprawdza, czy je zauwa-
mających przybliżyć nas do zamierzonych przez niego rzeczywi-
żyliśmy. Ale zdanie z użyciem zaimka nieokreślonego „jakieś"
stych znaczeń zawartych w przekazie. Te ważne umiejętności in-
pyta, czy widzieliście „jakieś" rozbite światła bez sucrerowania
o
terpretacyjne powinniśmy stale doskonalić, a jednym ze sposo-
czegokolwiek. Zaimek wskazujący „te" ukierunkowuje naszą
bów jest wnikliwe, empatyczne słuchanie innych.
u:vagę i _naszą odpowiedź. Zaimek nieokreślony „jakieś" tego
Musimy pamiętać także, .że w miarę jak my sami zmieniamy
me czym; w tym przypadku „jakieś" nie ma charakteru ukie-
się, zmieniają się także znaczenia, które nadajemy odebranym
runkowującego.
w przeszłości przekazom. Tak więc chociaż przekazy minione
W podobny sposób forma pytań ~tawianych przez lekarzy
i1 obecne mogą mieć taką samą postać, to znaczenia przypisywa-
wpływa na odpowiedzi ich pacjentów. Istnieje większe prawdo-
ne im w przeszłości i obecnie mogą się znacznie różnić. Wczo-
podobieństwo udzielenia wiarygodnych odpowiedzi, gdy le-
raj, kiedy ktoś bliski powiedział nam: „Kocham cię", nadaliśmy
k'.'1-rz zapyta: „Gdzie panią boli?", a nie: „Czy boli panią kola-
tym słowom określone znaczenie, ale dzisiaj, kiedy dowiedzie-
no?".
liśmy się, że te same słqwa „Kocham cię" powiedziane zostały
. Gdy w pewnym eksperymencie lekarze pytali: „Czy często
przez niego trzem innym osobom, lub kiedy skończyło się na-
miewa pani bóle głowy?", pacjentki wskazywały, że średnio 2,2
sze uczucie wobec tej osoby, szybko i radykalnie zmieniamy
ra~y w tygodniu. Ale kiedy to samo pytanie postawiono w for-
znaczenie, które nadaliśmy kiedyś dwóm tak samo brzmiącym
mie: „Czy miewa pani bóle głowy?'', uzyskane odpowiedzi
słowom „Kocham cię".
wskazywały, że średnio 0,7 raza w tygodniu.
Wszystkie powyższe przykłady, opierające się na badaniach
amerykańskiej psycholog Elizabeth Loftus (1979; także: Malim
11.3. Zdolność ukierunkowywania i sugerowania
i inni, 1994, 42), ilustrują niezwykle silną sugestywność języka
i ~pełnianie przez.niego funkcji ukierunkoWLtjącej nasze myśle­
Jednym z najważniejszych wymiarów języka jest jego właści­
me. Język „wmawiał" uczestnikom doświadczeń nie tylko, na co
wość ukierunkowywania i sugerowania. Rozważmy np. pozor-
winni zwrócić uwagę, ale także jak powinni odpowiadać.
nie niewiele znaczącą różnicę pomiędzy zaimkiem wskazują-
184 Ko'/lm-nikowanie interpersonalne. 11. Komimilwwanie werbal·ne 185

Sytuacje przedstawione powyżej nie ograniczają się oczyw_i- strychnąć na dudka. Może spowodować, że będziemy przeko-
ście tylko do laboratoryjnego eksperymentu, ale występują nani, iż widzieliśmy potłuczone śyviatła. Może też prowadzić do
w naszych codziennych kontaktach interpersonalnych. Roz- demoraliŻującego wniosku, iż oczekiwanymi i przynoszącymi
,j
ważmy np. przypadek studenta, który po niezaliczonych ćwi~ korzyści są kłamliwe i nieszczere odpowiedzi. Tymczasem język
czeniach zjawia się ponownie u asystenta, aby zaliczyć przeczy-
tanie zadanej llteratury. Asystent może zapytać: „Oczywiś'7ie
przeczytał pan książki, które poleciłem, czy tak?". Może ró~­
I
I
j~st precyzyjnym i delikatnym instrumentem, służącym do sku-
tecznego i pozytywnego porozumie~ania się. Uczmy się zatem
kontrolować go-i nie dopuszczać do tego, aby to on zaczął kon-
f
nież nieco inaczej sformułować pytanie: „Czy znalazł pan w bi- trolować nas.

l
bliotece zalecane przeze mnie książki?".
Pytanie pierwsze wpływa na odpowiedź studenta i powodu-
je, że jest mu trudno odpowiedzieć cokolwiek innego, niż „Tak, 1.:1.4. Język denotywny i konotywny
oczywiście". Pytanie drugie podsuwa mu możliwość odpowie-
dzenia „tak" albo „nie" i tym samym otwiera drogę do uczciwe- f W celu wyjaśnienia pojęcia konotywnego i denotywnego
I
go, równoprawnego komunikowania. i znaczenia w języku, posłużmy się przykładem słowa „śmierć".
Pytania podobne do pierwszego, kiedy zadawane są np. Dla lekarza słowo to może oznaczać po prostu moment, w któ-
· w relacjach przełożony-podwładny, nauczyciel-uczeń, rodzice- rym przestaje bić serce człowieka i ustaje praca mózgu, Jest
-dziecko, zachęcają do kłamstwa, podstępu lub w najlepszym więc ono dla niego pewnym obiektywnym określeniem kon-
wypadku nieszczerej, wymijającej odpowiedzi. Należy zatem kretnego przypadku. Z drugiej jednak strony dla matki, która
unikać pytań w rodzaju: „Czy piłeś alkohol, zanim usiadłeś za straciła właśnie syna, słowo „śmierć" oznacza coś znacznie wię­
kierownicą?", „Czy próbowałeś telefonować do mnie, aby za- cej. Przywołuje ona na pamięć młodo,ść syna, jego ambicje, dą­
prosić mnie na party?" (między dwoma kolegami), „Z pewno- żenia, jego znajomych, historię jego długiej nieuleczalnej cho-
ścią chciałbyś, abym z tobą pojechała na tę wycieczkę?" (między roby itd. Dla niej słowo „śmierć" jest wysoce emocjonalnym, su-
zakochaną parą). Jeśli oczekujemy uczciwej odpowiedzi, sta- · biektywnym i osobistym słowem. Te ,emocjonalne, subiektywne
wiajmy pytania, które nie naprowadzają i nie sugerują, ale da- i osobiste reakcje wynilrnją "".łaśnie z~ znaczenia
ją drugiej osobie możli~ość udzielenia szczerej odpowiedzi. konkretnego słowa „śmierć" .{DenotacTh słowa jest jego obiek- _,. '·,„- „

Jako słuchacze lub respondenci winniśmy być szczególnie _ty.:F.ną de:finicjg.;! konotaqa,?słowa jest jego subiektyV'[nym lub
ostrożni, kiedy staniemy w obliczu pytania sugerującego. Ist-
r
l o"Qiektywnym znaczeniem. Niektóre słowa są przede wszyst-
nieje wówczas kilka sposobów zareagowania na nie, np. ,;wyda- --kim, a być może nawet całkowicie, denotywne. Słowa takie jak
je mi się, że oczekujesz ode mnie odpowiedzi twierdzącej, czy zaimki „ten", ,Jakiś", „te" itp. są być może najmniej denotyw-
tak?" lub ,;Twoje pytanie nie bardzo daje mi możliwość odpo- ne; nie wydaje się, aby mogły one wywołać jakąś reakcję emo-
wiedzenia zgodnie z moją prawdziwą opinią". Możemy rów- cjonalną. Inne słowa są przede wszystkim i głównie denotywne
nież poprosić osobę pytającą o sprecyzowanie pytania: „Nie je- - słowa takie jak „pionowy", „prostopadły", „poziomy", „rów-
stem pewien, co masz na myśli, zadając mi to pytanie". noległy", „cosinus", „sinus", „przyległa", „styczna" itp. nie wy-
Najważniejszy wniosek wynikający z powyższych przykła­ ;· wołują raczej skojarzeń emocjonalnych. Ale nawet takie słowa
dów sprowadza się do tezy, że język może nas oszukać, wy- w pewnych szczególnych sytuacjach mogą nabierać silnie kono-
186 Komwnikowanie interpersonahie 11. K01nu:nikowanie werbalne 187

tywnego znaczenia. Słowa takie jak „geometria", „północ", „po- horyzontem, 2) strona świata przeciwstawna do północy liib ... 3) teren,
łudnie", „dół i góra", „wschód i zachód'', oznaczające konkret- kraj leżący.w przeciwnej do północy stronie świata (Szymczak (Red.),
ne kierunki lub obszary, mogą wywoływać u niektórych osób I 1979, 791). W słowniku nie można znaleźć konotywnego zna-
silne reakcje emocjonalne. Np. student, który oblał egz~ '"i czenia słowa. Można się odwołać do doświadczenia językowe­
z geometrii, może reagować silnie emocjonalnie na to słowo, go poszczególnych osób i poprosić je o skojarzenia związane
mimo że dla większości ludzi wydaje. się mieć ono raczej n~u­ z. tym słowem.
i:ralne, obiektywne znaczenie. Inne słowa, takie jak określenia
Dla niektórych ludzi „południe" może oznaczać „ubóstwo,
poniżające ludzi innej rasy czy przekleństwa są przede wszyst-
brak, niedostatek"; innym ludziom termin ten kojarzy się z bo-
kim słowami konotywnymi i często posiadają tylko niewielkie
gactwem, dobrobytem i wymarzonym obszarem dla korzyst-
znaczenie denotywne. Najprościej ujmując, można stwierdzić,
nych inwestycji i lokaty kapitału, wakacjami w Tunezji, Grecji
że słowa mogą mieć różny charal<:ter - od bardzo denotywnych
czy Hiszpanii. Niektórym mieszkańcom USA może przypomi-
do wysoce konotywnych.
nać Wojnę Secesyjną, uprzedzenia rasowe, monokulturę rolni-
Dobrym sposobem na określenie konotywnego znaczenia
czą lub leniwą atmosferę sennych, gorących miasteczek Luizja-
słowa jest postawienie pytania o to, gdzie mogłoby się ono zna-
leźć na skali wyznaczonej dwoma skrajnymi określeniami „do-
ny, Alabamy czy Teksasu. Jest rzeczą oczywistą, że nie ma słow­
bre-złe". Jeśli określenia „dobry" lub „zły" nie wydają się przy- ników, które zawierałyby kompilację tych wszystkich konotyw-
stawać do tego słowa, oznacza to, że posiada ono niewielkie - nych znaczeń i skojarzeń choćby dlatego, że konotywne znacze-
o ile w ogóle jakiekolwiek ..:.. znaczenie konotywne. Jednak je- nie słowa jest różnie interpretowane i rozu,miane przez różne
śli termin ten 1 może być umiejscowiony na skali „dobry - zły" osoby.
w pobliżu skrajnych punktów, oznacza to, iż posiada on jakieś Denotywne znaczenie słowa różni ~ię od konotywnego jesz-
konotywne znaczenie. Denotywne znaczenie słowa jest bar- cze w innych sposób: to pierwsze jest relatywnie stabilne i sta-
dziej ogólne lub uniwersalne, tzn. większość ludzi zgadza się tyczne. Mimo że definicje wszystkich słów zmieniają się z cza-
co do denotywnego znaczenia tych słów i byłaby w stanie po- sem, to znaczenia denotywne zmieniają się względnie powoli,
dać ich zbliżone do siebie definicje. W przypadku słów o cha- np. słowo „południe" w sensie denotywnym 100 lat temu ozna-
rakterze konotywnym, ~ozumianych - jak już wspomniano - czało mniej więcej to samo co teraz. Natomiast znaczenie kono-
w sposób bardzo subiektywny, tylko niewiele osób mogłoby tywne zmienia się bardzo szybko. Indywidualne, bardzo osobi-
precyzyjnie i jednoznacznie określić ich znaczenie. Jeśli teza ta ste doświadczenia wyniesione przez kogoś z pobytu w jednym
wyda się komuś wątpliwa, niech spróbuje zebrać grupę ludzi, z krajów Południa, mogą całkowicie zmienić czyjeś konotywne
którzy całkowicie zgadzają się co do konotywnego znaczenia rozumienie tego słowa.
takich słów jak „religia", „Bóg", „wolność", „zdrowie",
„szczęście" itp. Prawdopodobieństwo, że uzyska się pełną
Kilka praktycznych implikacji
zgodność sposobów rozumienia tych słów, jest niewielkie. De-
notywne. znaczenie terminu może być określone przy pomocy Rozróżnienie pomiędzy znaczeniami denotywnym i kono-
dowolnego słownika języka polskiego. Podpowie nam on np., tywnym posiada kilka ważnych, praktycznych implikacji dla
że „południe" to: 1) moment, gdy Słońce znajduje się najwyżej nad komunikowania interpersonalnego.
188 Koniunikowanie inte1persona.Z:ne 11. Komunikowanie werbalne 189

1. Znaczenia zmieniają się 11..5. Język, subjęzyk, kultura


Znaczenia, szczególnie konotywne, różnią się w czasie i - co .
jest może najważniejsze - są one różne u poszczególnych osób. / Jedną z charakterystycznych cech każdego języka jest. istnie-
1

Nie zakładajmy zatem, że znaczenia, które przypisujemy jakie- ·nie w jego obrębie tzw. subjęzyków, czyli języków wykorzysty-
m~ś słowu, są takie same jak znaczenia, które słowu temu przy-
( . wanych przez subkultury lub subgrupy do komunikowania sięf
pi~uje inna osoba, mimo że obie posługują się tymi samymi sło­ "'ich członków pomiędzy sobą. _ -'
wami. Zanim się zgodzisz lub nie zgodzisz z tymi, co mówi inna ·' Język jest· instytucją społeczną, istniejącą, modyfikowaną
osoba, zatrzymaj się. na moment, aby upewnić się, że wzajem- i doskonaloną (puryści językowi mówią nawet, że „wypaczaną")
nie zrozumieliście swoje intencje. Słowom takim jak „miłość", po to, by zaspokoić i obsłużyć stale zmieniające się potrzeby
„zdrowie", „szczęście", podobnie jak tysiącom innych słów, róż­ kultury lub subkultury. Konkretny język różni się znacznie od
ni ludzie nadają diametralnie różne znaczenia. Zasada ta doty- języka in~_~j kultury i - co jest może mniej óczywiste - język jed-
czy także jednej i tej samej .osoby, ale w różnym czasie i w róż­ ~kulhi--~.i ~6zni się znacznie od języka innej subkultury: ·
nych sytuacjach. ć~~!>~_!_~..,są to kultury istniejące wewnątrz większej kultu-
ry, tworzące się w oparcfo o poczucie wspólnoty w ramach tej
2. Znaczenia są rodzajem połączenia
samej religii, zawodu, upodoba:fi. muzycznych, trybu i filozofii
Znaczenia są kombinacją lub zbitką myśli i odczuć. Symbole
życia, orientacji emocjonalnej, rasy, narodowości, standardu
słowne, którymi się posługujemy, nie określają rzeczy w sposób
życ1owego;-żairiferes6wa6., ·potrzeb itd.
obiektywny, jedynie pośrednio - poprzez nasze myśli i uczucia.
Cyganie, protestanci, żydzi, mieszkańcy Podhala, Kaszubi,
Wynika z tego, że zawsze mówimy o sobie. Każda odpowiedź
obywatele polscy pochodzenia białoruskiego, więźniowie,
dotyczy zarówno rzeczy, o których rozmawiamy, jak i· odczuć
mieszkańcy przedmieść, narkomańi i sprzedawcy narl~otyków,
mówcy, które nieuchronnie odzwierciedlają się w przekazach
werbalnych. diabetycy i niewidomi, prostytutki i dozorcy więzienni, prawni-
cy, lekarze, wojskowi i policjanci - wszyscy mogą być postrzega-
3. Znaczenia są wielowymiarowe ni jalw członkowie określonych subkultur, zal~żnie od kontek-
·"' . Zrozumiawszy, że znaczenia konotywne mogą być szczegóło­ stu, w którym się ich rozpatruje (w Polsce np. katolicy nie two-
wo analizowane, łatwiej zapamiętamy, że indywidualne znacze- rzą subkultury, choć tworząją prawosławni i ewangelicy). Ogól-

nie jakiegoś słowa w konkretnym wycinku czasu posiada roz- nie można stwierdzić, że większość tworzy kulturę, zaś mniej-
maite oblicza. Efektywność komunikowania zależy bowiem od szość subkulturę, wciąż jednak nie jest to zbyt precyzyjna defi-
zrozumienia, co inna osoba ma na myśli, a nie tylko, co dane nicja: Przykładem owego braku precyzji mogą być kobiety. Po-
słowo oznacza zgodnie z definicją słownikową lub" co oznacza mimo iż w naszej kulturze są one większością, postrzegane są
dla nas. Słuchajmy zatem nie tylko tego, co zostało powiedzia- jako subkultura, ponieważ społeczeństwo jako całość ukierun-
ne, ale także spróbujmy sobie wyobrazić, co to oznacza dla kon- kowane jest na mężczyzn. To czy dana grupa jest traktowana
kretnej osoby, która słowa te wypowiedziała. jako subkultura czy jako kultura, zależy od rozważanego kon-
tekstu i od orientacji społeczeństwa, którego te grupy są czę­
ściami składowymi.
190 Kornu:rdkowa.nie interpersonalne. 11. Komwnikowanie werbalne 191

Każda jednostka przynależy jednoqeśni!': ~:lg . kilkunastu. skiej: ,,belf", „belfegor", „ciemiężca'', „doświadczalski", „kat'', „ka-
subkultur. Znaczenie przynależności do określonej subkultury pral'', „kapo", „papuga", „pierdoła!'., „piernik'', „wapniak", „zgaga".
jest uwarunkowane różnymi czynnikami: typem OS()bowości, i W swojej 'prawdziwej, czystej formie argot nie jest zrozumiały
, I
kontekstem, czasem i okolicznościami. Dla niektórych osob„ dla .ludzi z zewnątrz, jednakże dzisiaj, za sprawą telewizji i fil-
w
np. pewnych 1kontekstach, wyznawanie określonej religii mo-
że być czymś mało znaczącym, więc „przypis;fwanie" ich do da-
I w
~;s;;·jak.równ!eż dużej części z powodu przemian obyczajo-
wych, trudno jest pewnym grupom, prowadzącym nielegalną
nej subkultury mogłoby być przez nie same poważnie kwestio- działalność ukryć swój wyspecjalizowany język. W rezultacie
nowane. Z drugiej jednak strony - gdyby taka osoba chciała niektóre żargonowe wyrażenia stały się dość powszechnie zna-
związać się z konkretną grupą, jej przynależność do tej grupy ne. Przykładem riowopowstałego i stale rozwijającego się argo-
(subkultury) nabrałaby dla niej ogromnego znaczenia. tu jest żargon „hackerów", czyli włamywaczy komputerowych
W związku z tym, że wspólnota zainteresowań i interesów, (Cyran, 1995).
potrzeb lub sytuacjijednostek konstytuuje subkulturę,jejjęzyk , Gwara środowiskowa - służy wyrażaniu stosunku emocjonalne-
staje się tutaj czymś szczególnie znaczącym. Subjęzyki istnieją go ·do r6żno±ifi,.~!.0.JG,_11)_is.IJ.rze.c;zywistosci,. a także podtrzymywaniu wię­
po to, aby umożliwić członkom danej podkultury· porożuinie·.:·· zzemocjonalnych między członkami grupy (Markowski, 1992, 91).
wanie· się ze sobą, ale spełniają także inne funkcje 1..lzasadnia:Ją=-·· Oznacza wysp~~Jali~owany słownik każdej ~ieprofesjonalnej
ce ich istnienie. Gdyby nie one, większość z nich z pewnością (zwykle niekryminalnej) grupy i może na przykład obejmować
wkrótce by zaginęła. wyspecjalizowany subjęzyk taksówkarzy, kierowców ciężaró­
wek, żołnierzy, operatorów kamer itp. Określenie „gwara śro­
Rodzaje subjęzyków dowiskowa" używane jest też często na określenie języka takich
grup jal<. sprzedawcy i włóczędzy. Podobnie jak w przypadku
Pojęcie „subjęzyk'' jest tu zastosowane w celu odróżnienia argotu, słownictwo .to nie jest zrozumiałe dla osób nienależą­
go od języka standardowego (literackiego) jako ogólne określe­ cyi::h _do i:Ych subkultur, o ile wcześniej nie pojawiło się w tele-
nie języka używanego przez konkretną grupę lub subkulturę wizji lub w filmie. Wyrażenia takie jak „pies", „łaps" (oznacza-
istniejącą wewnątrz sze;szej, bardziej ogólnej kultury. Wyod- jące policjanta) czy „zdjąć" (zrobić ujęcie filmowe) stanowią
rębniono cztery główne typy subjęzyków. właśnie przykład gwary środowiskowej.
Żargon czyli argot (r. jargon, argot) to słownictwo i ZW!c_Jty jęzJ­ .~wara zawodowa (profesjonalizmy)'- to typ gwary środowi­
kowe~--ClwiakteryŚtyczne. dla różnych grup i kategorii społecznych (czę­ skowej, którafimkcjonuje w grupie społecznej ze względii na łączące
sto zawodowych, hobbystycznych, pokoleniowych, ale także przestęp­ jej członków więzi zawodowe (Dubisz i inni, 1995, 54). Jest ona
czych, miejskich czy środowiska narkomanów), które wyodrębniają się te.i::hnicznym językiem grup profesjonalnych, np. profesorów
w ramach zbiorowości narodowej w wyniku posiadania swoistej subkul- uniwersyteckich, pisarzy, lekarzy czy prawników. Terminy takie
tiiry (Pacholski i Słaboń„ 1997, 14). Jego geneza sięga średnio­ jak „wdrukowanie", „reprezentacja ikoniczna", „spirala inflacyj-
wiecznej Francji, gdzie powstał swoisty język służący izolacji na" i inne są przykładami profesjonalnego żargonu uniwersy-
społecznej i tajnemu porozumiewaniu się grup przestępczych. teckiego. To samo dotyczy terminów technicznych używanych
K. Czarnecka i H. Zgółkowa (1991, 246-247) przytaczają przy- przez korektorów, redaktorów technicznych i edytorów, lekarzy
kłady określeń nauczycieli, funkcjonujące w gwarze uczniow- zajmujących się wąską dziedziną medycyny czy prawników.
192 Ko11tunikowanie interpersonalne 11. Koni1.milwwanie werbalne 193

Slang - to potoczna odmiana języka mówionego, s.łużąca ..d_o_poro~ ne lub zasadnicze dla danej kultury przybierają postać dużej
zumiewania się w określonej grupie społecznej (Dubisz i inni, 1995, liczby ok~-eśleń:, wyrażeń i terminów, np. ponieważ w naszej
123). Jest najbardziej ogólnym rozpowszechnionym subjęzy­ kulturze czymś niezmiernie ważnym są pieniądze, tak wiele jest
kiem, obejmującym terminy pochodzące szczególnie z gwar śr(?­ pojęć odnoszących się do tej sfery ludzkiej aktywności: „szmal",
dowiskowych i argotu,. które wprawdzie są zrozumiał<::_ ~l~-~~!{k­ ,,sałata", „kasa", „mamona", „forsa", „grosze", „kieszonkowe",
szości osób, ale które niekoniecznie wykorzystyw:ąr_ię _są px:z_ez ~u­
1
„konto", „gotówka", „suma", „kwota" i wiele innych. Podobnie
w
dzi kulturalnych, tzw. dobrym towarzystwie; nie stosuje się ich przenoszone są·i wymieniane inne pojęcia, mające w naszym ję­
też w oficjalnych pisanych formach.przekazu (w pisanym języku zyku wiele określeń. Bez posiadania wiedzy na temat danej kul-
literackim), chyba że uzasadnia to specyfika tekstu. Wyrażenia tury stracilibyśmy prawdopodobnie wiele energii na domysły
takie jak „spływać", „spódniczka", „man~ona", „ulotnić się", dotyczące ważności pewnych funkcjonujących w niej pojęć,
„gryzipiórek", „dać czadu", „tankować" - są przykładami okre- a wątpliwości rozstrzygalibyśmy, szukając wyjaśnień w którymś
śleń slangowych. Slang ma zwykle krótką żywotność.
z jej słowników. W subjęzykach istnieje ta sama zasada. Pojęcia,
Niektóre wyrażenia pojawiają się w określonym czasie; uży­
które są szczegóh~ie ważne dla konkretnej kultury, wyrażane są
wane później zdają się nieco anachroniczne, wywołują wraże­
na wiele sposobów. Tak więc jedną z funkcji subjęzyków jest do-
nie pewnej staroświeckości, a posługujące się nimi osoby -
starczanie subkulturze wygodnych synonimów na określenie
chcąc nie chcąc - zaznaczają w ten sposób swoją pokoleniową
przynależność. Są oczywiście wyjątki - niektóre terminy slango-
w
pojęĆ-szczególnie·--w;;.f"D.ycfi. i zwiążku z tym będących w czę­
stym··u:życfo, np. „heroina" w subkulturze narkomanów może
we pozostają w obiegu przez dziesięciolecia i na skutek rosną­
cej częstotliwości użycia, wchodzą z czasem w skład języka stan- byc okreśf~~ jako „hera", „ziele", „trawa", „Harry", „smak",
dardowego jako wyrażenia społecznie akceptowalne. Pewne I „danie", „wesoły puder", „gówno" itd.
terminy odrywają się zatem od subjęzyków, jeśli nie spefoiają
już funkcji, dla której pierwotnie powstały. Jest to tylko jeden
I
l
Subjęzyki dostarczają subkulturze· wygodnych rozróżnień,
które są ważne właśnie dla niej, ale nie dla kultury jako całości
z wielu sposobów wzbogacania i poszerzania zasobów słowo­ - w ten sposób podkreśla się różnice, których nie odzwierciedla
twórczych języka standardowego. język standardowy. Funkcja ta jest szczególnie widoczna w żar­
gonie technicznym i języku, jakim posługują się środowiska
akademickie. Np. słowo „uczenie się" może być wystarczającym
Funkcje subjęzyków
określeniem dla ogólnej populacji, podczas gdy psychologowie
W zależności od konkretnej subkultury, kontekstu komuni- wprowadzili rozróżnienia pomiędzy „klasycznym, uczeniem się'',
kacyjnego i wielu językowych i pozajęzykowych zmiennych, [ „stymiilowanym uczeniem'', „ uczeniem reaktywnym'', „ uczeniem
subjęzyki spełniają różne funkcje. Przyjrzyjmy się kilku podsta- wzmacnianym", „ uczeniem się incydentalnym", „ uczeniem się lateral-
wowym.

Ułatwianie komunikowania międzykulturowego


I nym'', „uczeniem się poprzez obserwacje'', „uczeniem się poprzez naśla­
dowanie" (Reber, 2000, 785). W obszarze komunikowania po-
sługujemy się wieloma terminami na określenie słowa „infor-
macja": „przekaz", „przekaz werbalny i niewerbalny'', „meta-
Jeden z najbardziej oczywistych faktów dotyczących języka przekaz", „przekaz zależnościowy i treściowy", „przekaz <l;nalo-
i jego związków-z kulturą polega na tym, że pojęcia bardzo waż- gowy i digitalny" itd. Te wszystkie rozróżnienia są poniocne
194 Ko111.nnikowanie interpersonalne 11. Kornnnikowa:nie werbalne 195

w konceptualizacji i wymianie danych, informacji i teorii w ob- Zapewnianie komunikującym poczucia prywatności
rębie danej dyscypliny. .
Subjęzyki czynią członków danej subkultury zdolnymi do po-
'\ rc,)Zumiewarua: się, podczas gdy osoby do niej nienależące nie są
Pełnienie funkcji znaku identyfikacyjnego ! wstrulie z]~~;-i·oŻmowy.zrozuinieć'żadnego lub wielu elementów..
. ~iście w pewnych sytuacjach, gdy użycie subjęzyka mo-
I .
Poprzez użycie konkretnego subjęzyka mówiący ()k:r:eśla sie-
1 głoby ujawnić i zdemaskować osobę jako członka określonej
bie wobec słuchających jako n,;,ieżącego d.o danej subk~ltury
(zakładając oczywiście, że słuchający znają język, którego..
używa). Osoby należące do różnych narodowościowych lub et-
on l
i
subkultury, będzie się ona przed tym powstrzymywała. Bywa
tak często w. przypadku kryminalistów przebywających wśród
nicznych subkultur często w trakcie konwersacji .YJ:tr.:ąc_ają_ obce niekryminalnego otoczenia. Jednak w innych sytuacjach, gdy
słowa lub całe frazy ze swojego języka w·_celu samoidentyfik~cji posługiwanie się subjęzykiem, prowadzące do zidentyfikowa-
, wobec obcych audytori_?w. Podobnie homoseksualiści i byli nia danej osoby jako członka subkultury, nie jest niczym wsty-
więźniowie od czasu 'd.0 czasu identyfikują siebie poprzez ko- dliwym ani kompromitującym - subjęzyk służy bardziej utyli-
rzystanie z subjęzyków swoich subkultur. W przypadku przyna- tarnemu celowi, jakim jest uznanie tego kogoś za „swojego",
leżności do subkultury o wstydliwym obliczu, funkcjonującej a zarazem wykluczenie osoby nienależącej do danej subkultury
niejako w ukryciu - np. homoseksualistów, recydyW'istów lub z gru:f>faekoderów, dla ·któ_rych ów subjęzyk jest zrozumiały.
prostytutek - sygnały samoi_dentyfikacyjne są trudno uchwytne
i bardzo subtelne. Zazwyczaj przekazywane są one dopiero wte- Napiętnowanie i wprowadzenie w stan zakłopotania
dy, gdy osoby te same odbiorą jakieś sygnały świadczące. o po-
zytywnym sprzężeniu zwrotnym, pozwalające im przypuszczać, Jedną z mniej szlachetnych funkcji subjęzyków, wykorzysty-
że słuchający należą do danej subkultury lub przynajmniej są waną przez wielu profesjonalistów, jest napiętnowanie z jedno-
jej sympatykami. vV podobny sposób subjęzyki pełnią także czesnym wprawieniem outsiderów w stan zakłopotania i zaze·-
funkcję ekspresji czyjegoś pragnienia identyfikowania się z da- n.owaiiia:-i>ostę·powańłe w przypadku ubezpieczeń i zagadnień
ną subkulturą. , prawnych stanowi tu dobry przykład. Można podejrzewać, że
Subjęzyki pozwalają zatem członkom konkretnej grupy na w wielu instytucjach ten specjalistyczny język wykorzystywany
pewną samoidentyfikację, przybierającą w pewnym sensie for- jest z myślą o napiętnowaniu i wprawieniu ludzi - tzn. klientów
mę poufałość i familiarnego tonu wobec siebie. Choćby.gwara - w stan zakłopotania. Gdy pojawiają się wątpliwości na temat
więzienna - ponieważ wszyscy byli i aktualni więźniowie na te- jakiegoś zagadnienia, agent ubezpieczeniowy i prawnik znaj-
renie całego kraju znają ten sam subjęzyk, za jego pośrednic­ dują się w korzystniejszej sytuacji wyjściowej. Oni - w przeci-
twem są oni niejako ze sobą powiązani. Im więcej wspólnych wieństwie do klienta - doskonale rozumieją swój język. Gdy
połączeń wymaga dana subkultura, tym większego znaczenia np. dochodzi do oszacowania szkód, przygotowywania opinii,
nabiera wyspecjalizowany język. podpisywania konkretnych dokumentów, nie jest on w stanie
zadać rozsądnych i uzasadnionych pytań, ponieważ - choćby
na poziomie języka - istnieje zbyt wiele różnych sformułowań,
których on po prostu nie rozumie.
196 Ko11mnikowanie interpersonalne 11. Komu.nikowanie werba:Zne
I 197

W grupie, o której mowa, znajdują się - obok prawników I


Językowe
I
tabu jest obecnie zjawiskiem uniwersalnym, tzn.
i
i agentów ubezpieczeniowych - także lekarze, ekonomiści i wie- posiadają je wszystkie języki i wszystkie społeczeństwa, 'które
lu naukowców. Zachwycamy się, z jaką łatwością i swobodą le- l
przyzwalają, aby zostało ono wbudowane w społeczną st11uktu-
karze posługują się skomplikowaną terminologią medycz~ą. \
rę,. tradycję, obyczajowość i kulturę.
J esteś:i:ny bardziej skłonni płacić za usługi tym, którzy - jak !
w przypadku 'szamanów w prymitywnych ·społeczeństwac~ -
·znają specyficzny język zaklęć. Słuchacz niewiele z niego rozu-
I Geneza tabu
mie, przez co proces efektywnego komunikowania nie zacho-
Istnieją trzy główne źródła tabu językowego. Pierwszymjest
dzi, ale magia działa.
tabu zakorzeriione w strachu i __ ~l!ą.wie. Możemy na przykład
Ta swoista „medykomowa" służy pewnej mistyfikagi mającej
bać się kary ze strony Boga, ~aś obawy te uzasadnia przykaza-
przekonać publiczność do potrzeby szacunku dla wysoce spe-
nie: „Nie będziesz wzywał imienia Pana Boga swego nadarem-
cjalistycznej i ezoterycznej natury wiedzy i działalności lekarzy:
no". Unikamy także wymawiania słowa „śmierć" lub „szatan";
także po to, aby wykreować pewną aurę ekskluzywności wokół
ich profesji. tu także przyczyną jest wynikająca z tradycji religijnej obawa
przed śmiercią i karą za grzechy.
Drugim źródłem tabu jest delikatność. Nakazuje ona unikać
11.6. Tabu językowe i eufemizm nieprzyjemnych tematów, a dokładniej krępujących skutków,
jakie mogą one wywołać. Stąd staramy się nie rozmawiać na te-
Jednym z najlepszych sposobów zbadania języka w ogóle, mat śmierci lub ciężkiej choroby bliskiej osoby, kataklizmów
a społecznego wymiaru języka w szczególności, jest analiza zja- i nieszczęść. Tego rodzaju tabu ujawnia się np. w sytuacji, gdy
wiska tabu i eufemizmu. Pojęcie tabu jęz}'kmyego odnosi s·ię do opowiadamy komuś, kto posiada w rodzinie osobę psychicznie
takiego zachowania werbalnego, które jeit przez społeczeństwo niedorozwiniętą, o ludziach dotkniętych podobną chorobą. 'Wy-
zakazane i zabronione, ponieważ. nie zawsze jesto!lo- cŻyste-. strzegamy się wówczas korzystania z takich określeń jak „idio-
i uczciwe. Często mamy wrażenie, że tabu językowe funkcjonu- ta", „kretyn", „imbecyl", „debil", „przygłup", używając zamiast
je z jakiegoś bliżej nieQkreślonego i pozornie irracjonalnego nich wyrażeń typu: „chory psychicznie" lub „sprawny inaczej".
powodu, odwoh.~emy się przy tym do społeczeństw prymityw- Trzecim źródłem tabu jest s.tosowność i respektowanie za-
nych, które wypracowały szeroką gamę językowych środków sad dobrego wychowania. Prowadzi nas ono do unikania pew-
ostrożności, służących omijaniu niepożądanych zwrotów i fraz, nych seksualnych aluzji i zwrotów, używania dosadnych i nie-
łącznie z precyzyjnym kodeksem kar za nieprzestrzeganie re- wybrednych słów, nazywania pewnych części i funkcji ciała. Ist-
guł zakazu. Wspólną cechą tego typu społeczeństw, współcze­ nieje wiele części ciała, których wystrzegamy się określać za po-
śnie coraz rzadszych, jest płynące z animistycznych wierzeń mocą terminów potocznych lub slangowych w rodzaju: „balo-
przekonanie, iż raz wypowiedziane słowa zaczynają żyć wła­ ny'', „bufory'', „bufet", „mleczarnia" (określenia kobiecego biu-
snym życiem i mogą wywoływać określone negatywne skutki. stu); „łepetyna", „globus", „kiepeła", „bahiak", „arbuz", „czaj-
Wszelkimi tabu językowymi zdaje się kierować zasada Dopóki nik" (określenia głowy) itp. Zamiast tego rodzaju terminów po-
czegoś nie nazywamy po imieniu, dopóty owo coś nie istnieje (Hołów- sługujemy się innymi, bardziej akceptowanymi społecznie
ka (1986, 152). · określeniami.
,
. I

l
·1
11. K01m.1.r1.ikownnie werbnfrw 199
198 Kornwnikowanie interpersonalne

Być może najważniejszym czyrtnikiem wpływającym na tabu


Odmiany tabu
jest wzajemna r.elacja pomiędzy.mówiącym i słuchającym.Je­
Mimo iż tabu występuje w każdym języku, jego formy róż­ śli osoby przekazująca i odbierająca informacje posiadają rów-
norzędny status, zwykle mniej kontrolują swoje wypowiedzi niż
nią się znacznie. Różne są też tabu w poszczególnych kulturacl,i
lub subkulturach. Tak więc określenia wchodzące w skład tabu w· sytuacji, gdy istnieją pomiędzy nimi znaczne różnice. To po-
woduje, że mniej ograniczeń jest pomiędzy dwoma profesora-
w jednej kulturlze, mogą nie być tabu w innej: Nawet w obręl::!ie
mi niż pomiędzy jednym z nich a ·studentem lub pomiędzy
jednej kultury lub subkultury mogą występować znaczące róż­
profesorem a rektorem uniwersytetu. Każdy z własnego do-
nice co do kwalifikowania określonych wyrażeń do grupy tabu.
świadczenia wie, że stara się kontrolować swoją wypowiedź, kie-
Różnice te mogę wynikać z kilku czynników. ] ednym z nich
dy mówi do osoby, która zajmuje wyższą od niego pozycję, ma
jest\wiek Ludzie młodzi posługują się językiem uboższym niż
wyższy status, której usiłuje zaimponować, wywrzeć na niej po-
dorośli, stąd nie znajdując odpowiednich terminów na określe­
zytywne wrażenie - takjak człowiek poszukujący pracy na po-
nie czegoś, wyrażą się dosadniej. Dorośli natomiast zabraniają tencjalnym pracodawcy. Podczas rozmów z ludźmi o równo-
dzieciom poruszania okre§lonych tematów w formie, za którą rzędnej pozycji kontrolujemy siebie w mniejszym stopniu
mogłyby zostać ukarane; ich zdaniem zastrzeżona jest ona wy- i mniej uważnie cenzuntjemy nasze wypowiedzi.
łącznie dla nich.
Tabu różni się także w zależności od'płci. W przeważającej
liczbie społeczeństw pozwala się mężczyznom na większą swo-
Skutki tabu
bodę wypowiedzi niż kobietom. Istnienie owej międzypłciowej Niektórzy ludzie korzystają z wyrażeń tabu, ponieważ jest to
różnicy w odniesieniu do tabu staje się widoczne wówczas, kie- ich naturalny sposób porozumiewania się. Nie kontrolują lub
dy poddamy analizie wypowiedź mężczyzny i kobiety na ·ten nie cenzurują niczego. Mówią po prostu tak, jal<. myślą i widzą.
sam temat - okaże się, że męskie opisy zawierają daleko więcej Dla nich wyrażenia, o których mowa, są raczej potocznymi,
wyrażeń tabu niż wypowiedzi kobiet. . zwyczajowymi, a nie zaliczanymi do tabu językowego. Inni ko-
Tabu różni się także w zależności od poziomu edukacyjne- rzystają z nich, ponieważ nie uświadamiają sobie, iż są one nie-
go i intelektuą.lnego. Osoba niewykształcona demonstruje na dozwolone lub niestosowne. Nie są wyczuleni na·kontekst ko-
ogół dużą swobodę w doborze wyrażeń i określeń tabu, po czę­ munikacyjny ani na różnicę wynikającą z odmiennego statusu
ści dlatego, iż nie znajduje ona żadnych alternatywnych wobec m§:wiącego i słuchającego.
nich wyrażeń. Ludzie wykształceni wiedzą, że taka alternatywa · Kiedy jedna z rozmawiających osób łamie zasady tabu ję­
istnieje, ale - przynajmniej w tzw. kulturalnym towarzystwie - / zykowego, wówczas druga przesuwa swoją uwagę z treści
posługują się raczej zwrotami społecznie akceptowalnymi niż \ przekazu na jego formę. Nierzadko z tego powodu efektywne
określeniami tabu. ·-dotychczas komunikowanie ulega załamaniu. Dość często zda-
,Na częstotliwość, dosadność i siłę wyrażeń tabu wpływa tak- rza się np., że podczas posiłku ludzie rozmawiają o wymiotowa-
że kontekst komunikacyjny. Ogólnie mówiąc, formalność i ofi- niu, czynnościach fizjologicznych tub krwawych wypadkach al-
cjalność sytuacji powoduje wzrost ograniczeń językowych, stąd bo też jedna z osób, nie znając dobrze drugiej, używa wyrażeń,
np. o wiele więcej ograniczeń językowych obowiązuje na tere- które w opinii słuchacza uchodzą za ohydne, odpychające,
nie uniwersytetu niż w kawiarni. · obrzydliwe, ordynarne lub brutalne.
200 Komunikowmiie inte1personalne
' ~ 11. Komunikowa:nie werba.lne 201
I

Niektórzy ludz:ie posługują się wyrażeniami tabu z zamia-


zarobków nauczycieli - „poszukiwaniem rezerw budżetowych;
rem szokowania otoczenia. Pragną zbulwersować innych lub
gdy pr;:tcowriicy wyższej uczelni z tytułem magistra nazywają
stworzyć pewne szczególne wyobrażenie na swój temat, czemu
siebie „kadrą profesorską"; gdy „optymalizator ilm'ninacji
wyrażenia tabu doskonale służą. ·
· optycznych" to człowiek myjący okna, „asystent sanitarny" to
Kiedy tabu językowe jest łamane, sprawcę mogą spotkać
szaletowa, a „obserwator stada" to po prostu pastuch.
różne sankcje. Chociaż w większości sytuacji nie stosuje się żad­
nych prawnych czy choćby zinstytucjonalizowanych form kary,
to jednak wyrażenia tabu, wypowiadane na przykład w sądzie, ·Językowy rasizm i seksizm
często karane są grzywną. Także wykorzystywanie takich sfor-
Problem istnienia subjęzyków nie zostałby przedst,awiony
mułowań w druku może w niektórych przypadkach być ukara-
w sposób kompletny, gdybyśmy nie wzięli pod uwagę tei-:minów
ne grzywną, choć zazwyczaj takie kary są uchylane lub wydawa-
i określeń istniejących po to, aby oczerniać, obwiniać i dyskre-
ne w zawieszeniu. Niemniej jednak są one przykładami funk-
dytować różne subkultury. Terminy te nie tworzą subjęzyków,
cjonowania sankcji mających charakter administracyjny. Oso-
ale wykorzystywane są często w celu przedstawienia różnych
ba, która często posługuje się wyrażeniami tabu, mimo iż wy-
subkultur w negatywnym świetle.
wołuje śmiech towarzystwa zgromadzonego np. w kawiarni,
nie jest zapra~zana na przyjęcia ani nie powierza się jej bardziej
reprezentacyjnych funkcji. Nawet jeśli cieszy się ona dużą po- Rasizm
pularnością, potencjalni pracodawcy starają się jej unikać.
Chyba najbardziej wyraźnymi przykładami są te, które
w specyficzny sposób określają rasę danej osoby. Wszyscy sły­
Alternatywa wobec tabu: eufemizm szymy je nader często i przytaczanie ich tutaj nie ma sensu.
Można podejrzewać, że jedną z kilku przyczyn upartego utrzy-
_we wszystkich językach istnieją alternatywne wyrażenia,
mywania się tych terminów jest demonstracyjny liberalizm śro-
ktore stosowane są zamiast wyrażeń tabu: określane są mianem
. dowisk naukowo-akademickich i dziennikarskich, które posłu­
(;!~femizmów (Thomson, 1998, 148).
gują się takimi wyrazami w celu zilustrowania własnej toleran-
Te neutralnie, a niekiedy wręcz przyjemnie brzmiące słowa,
cyjności i napiętnowania uprzedzeń innych. Postępując tak, nie
mają zastępować wyrażenia tabu i łagodzić tematy, które mo-
tylko nie ograniczają ani nie likwidują tych uprzedzeń, lecz
gą ok~~ć s.ię nieprzyj~llllle ~ub kontrowersyjne. w·ten spnsób
przeciwnie - podtrzymują ich żywotność. Nie ma przecież po-
np. mówimy „właściciel zakładu pogrzebowego" zamiast „kara-
trzeby opowiadać antysemickich dowcipów w celu zilustrowa-
waniarz'', „grabarz" lub „kopió.ół"; „puszysty" zainiast „otyły"
nia tezy, jak takie żarty sprzyjają rasistowskim uprzedzeniom.
lub „gruby". W języku polskim istnieją setki takich eufemi-
Te uchybiające godności określenia funkcjonujące w jednej
zmów będących substytutami wyrażeń tabu.
kulturze służą zdyskredytowaniu i poniżeniu członkóiw innej
· Mimo pewnych korzystnych stron, wiele eufemizmów nale-
kultury, zakwestionowaniu jej sukcesów i dokonań.
ży ocenić negatywnie - są pretensjonalne, kłamliwe i służą ce-
Każda subgrupa open.tje takimi negatywnymi określeniami,
lom man~pulacyjnym. Tak jest, gdy polityk określa miejskie
których główną funkcją jest oddzielenie większości od grup
slumsy nnanem „budownictwa niskoczynszowego", a redukcję
mniejszościowych oraz kreowanie społecznej i językowej hie-
202 Kornu.nikowanie interpersonalne ·i 11. Ko11mnikowanie werbalne 203
I

rarchii z osobami przynależącymi do większości na szczycie, Spróbujmy dokonać analizy kilku aspektów językowych od-
a przedstawicielami mniejszość na dole. Społeczne konsekwen- noszących ~ię do· kobiet. Kobieta wychodząc za mąż, traci swo-
'_i
·'.•
cje istnienia takiej hierarchii w dziedzinie zatrudnienia, warun- . I je nazwisko i w pewnym sensie traci także swoje imię. Anię Ma-
\•
ków pracy i płacy, edukacji i wykształcenia, warunków życia. ( linowską zamienia się w panią Kowalską. Zwykliśmy mówić, że
-,; i zamieszkania, Ipodobnie jak ogólnie stopień .
akceptacji ich I kqbieta „wyszła za mąż", że „weszła do rodziny męża", że „ród
·1
przez społeczeństwo, są dobrze znane. wrmiera, kiedy nie posiada męskiego. potomka". Nie spotyka-
Warto w tym miejscu poczynić pewne zastrzeżenie. Otóż do-
puszczalne jest przypisywanie tych negatywnych określeń· sa- I my raczej określef1., że to mężczyzna wszedł do rodziny kobie-
, ty, a ród może być konsekwentnie uznawany za bezpotomnie
mym sobie przez członków danej subgrupy, o ile nie wynikają I wymarły nawet wówczas, gdy posiada 10 potomków płci żeń­
z tego dla nich żadne uboczne, negatywne skutki. Oznacza to, II skiej. Tę dziwną regułę najlepiej zresztą ilustruje fal~t, iż wyraz
iż np. Włosi mogą posługiwać się negatywnymi określeniami „potomek" nie ma swojego żeńskiego odpowiednika.
I Seksizm odzwierciedla się także w braku żeńskich odpo-
dotyczącymi Włochów, zaś Polacy mogą korzystać z pejoratyw-
nych zwrotów dotyczących Polaków. Każda grupa lub subgru- I wiedników na określenie wielu profesji, nawet takich, które
pa pozwala sobie bowiem na pewną dozę autoironii i samokry- obecnie uchodzą za bardzo sfeminizowane. Dziennikarka na
tycyzmu. Oczywiście zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że sa-
mokrytyka czy autoironia mogą okazać się dla subgrupy bar-
I wizytówce określa swój zawód jako redaktor. Rodowód sporów
o to, jak określić kobiety wykonujące pewne zawody, sięga
dziej szkodliwe, niż to się pozornie wydaje. Negatywne samo- I okresu międzywojennego; ostatnio dyskusje na ten temat zno-
określenia mogą przecież wywoływać negatywne konotacje, wu odżyły. Jak określać kobiety wykonujące zawód inżyniera,
wzmacniając istniejące już wcześniej zewnętrzne uprzedzenia architekta, lekarza? Lekarz czy lekarka, filolog czy fi.lolożka (fi-
do członków danej mniejszości. Uprzedzenia te - na zasadzie lologini?), psycholog czy psycholożka?· Mamy też panie „dok-
sprzężenia zwrotnego - powracają do osób zainteresowanych, tor", „profesor", „dyrektor"; „pani premier''. nie udało się za-
wywołując u nich przekonanie, że ich subkulturowa przynależ­ stąpić „panią premierką", a „pani docent" - „panią docentką".
ność nie jest czymś tak pozytfwnym jak przynależność do kul- Oficjalny tytuł nadawany aktorom płci obojga to „artysta dra-
tury większości. Jest to wxraźnie widoczne w sytuacji, gdy ho- matyczny". Mimo że można być „panią dyrektor"; to w żaden
moseksualiści i lesbijki, w celu skonsolidowania swoich środo­ sposób nie można być „biznesmenem" (biznesmen - mężczy­
wisk, korzystają z negatywnych określeń zwykle używanych wo- zna, bizneswomen czy biznesmenka?).
bec nich przez heteroseksualną większość. w efekcie, poprzez
posługiwanie się nimi, wydają się oni w pewnym sensie po- Tworzenie wspólnoty fatycznej
twierdzać konotacje, które kultura heteroseksualna wiąże z ty-
mi określeniami. Analizując problemy języka, nie sposób pominąć zagadnie-
nia ~omunikowanią _fatycznego. Określenie „fatyczny" (od
Seksizm greckiego ;;phatós = powiea.zrany) dotyczy mowy porozumie-
wawczej, wymiany wrażeń i tworzenia atmosfery towarzyskiej.
Seksizm, czyli szowinizm płci,. to uprzedzenie i dyskrymi- l-
i Przybiera ono postać krótkiej, konwencjonalnej i pozornie
nacja stosowane jedynie ze względu na płeć danej osoby. mało istotnej rozmowy poprzedzającej rozmowę właściwą.
204 Komwrdliowanie interpersonalne 11. Kormmikowanie werbaćne 205

Często określana jako krótka pogawędka (aug, __ _,,s.m_ąll__ J_g.lk~.'..)_, sujące spotkanie. Równie dobrze gawędzi się o sprawach ogól-
przyczynia się do otwarcia i poszerzenia kaną!§~_l~o_m"!-lniko­ nych, takic.hjak:"kultura, moda, sport, ulubione potrawy i na-
1

wania. Mimo niepozornej formy jest to bardzo.w.ażny etap dla i


! poje, podróże itd.
przebiegu i ostatecznych rezultatów całej interakcji (Głodow.:.. \'
l Tematy, które na pewno wywołają nieporozumienia i zdecy-
ski, 1999b, 37). I • .,I dowanie lepiej je omijać, to: polityka, partie, politycy, kontro-
Jak wspomniano, treść komunikowania fatycznego z reguły I wersyjne wydarzenia, wiara, Kościół i religia, cierpienie, cho-
jest mało znacząca, może nawet wydawać się banalna. „Cześć,
jak się masz!", „Paskudną mamy dzisiaj pogodę!", „Te ceny są l roby, szpital, pieniądze i wszystko, co z nimi związane, śmierć
. (Incze, 1999, 49-50).
coraz wyższe!" i temu podobne wyrażenia są typowymi przykła­ I
dami mowy fatycznej. Mimo błahej treści mają one jednak I
ogromne znaczenie dla nawiązania i podtrzymania kontaktu
oraz tworzenia dobrej atmosfery towarzyskiej wspólnoty.
I
I
11. 7. Pułapki w interakcji werbalnej
Już przy pierwszym spotkaniu komunikowanie fatyczne I Wpływ i wrażenie, jakie ludzie na nas wywierają i jalcie my
umożliwia nam ujawnienie pozostałym czegoś z naszej osobo- wywieramy na nich, należy w dużym stopniu przypisać wysyła­
wości - jednocześnie zyskujemy dzięki niemu kilka wstępnych
danych na temat innej osoby. Nawet jeśli jest to tylko ledwie
I nym i odbieranym przekazom werbalnym - sposobowi, w jaki
rozmawiamy, wyrażamy nasze myśli i uczucia, oraz formie,
wyczuwalny ton lub intonacja głosu, to i tak zyskujemy w ten Ii w jakiej określamy nasze związki z innymi osobami.
sposób j akie ś informacje. Czasem istotna korzyść polega na I
tym, że mowa fatyczna daje nam czas na wzajemne przyjrzenie
Zasada równorzędności
się sobie, zastanowienie się i podjęcie decyzji na temat kolejne-
go ruchu. Komunikowanie fatyczne pokazuje nam też, że dru- I. Komunikowanie „z dołu do góry" i „z góry na dół"'
ga osoba jest nastawiona na kontakt, że kanały komunikacyjne
zostały otwarte i istnieje obopólne życzenie kontynuowania in-
II W teorii komunikowania, szczególnie w obszarze komuniko-
wania w obrębie organizacji, duże znaczenie ma tzw. komuni-
terakcji. , r kowanie hierarchiczne, tzn. „ z dołu do góry" lul:i „z góry na
Poruszane tutaj tematy nie wymagają specjalnego zaangażo­ dół". Komunikowanie „z góry na dół" określa przekazy po-
wania intelektualnego ani osobistego. W rozmowie fatycznej wstające na wysokim poziomie hierarchii (np. menadżera,. do-
partnerzy unikają przyjmowania skrajnych postaw; starają się I wódcy lub dyrektora) i ukierunkowane na odbiorcę niższego
raczej wzajemnie wywrzeć na sobie korzystne wrażenie, być
uprzejmymi i miłymi. Jednak to, co na zewnątrz wydaje się po-
Ir szczebla (np. sekretarkę, żołnierza lub robotnika przy taśmie).
Komunikowanie „ z dołu do góry" jest odwrotnością tamtego:
wierzchowne i płytkie, w rzeczywistości jest podstawą do póź­ •· przekaz powstały na niskim poziomie hierarchii organizacyjnej
niejszego, bardziej znaczącego komunikowania. Można w ten
II
· zostaje skierowany do kogoś znajdującego się na wyższych po-
sposób rozmawiać na każdy niekontrowersyjny temat, który i
ziomach.
nie wywołuje sporów i nie niesie ze sobą ryzyka urażenia kogoś. „ O ile komunikowanie „ z dołu do góry" i „z góry na dół"
Bezpieczne tematy to z reguły: praca zawodowa, hobby składają się na nieodzowne i ogólnie przyjęte reguły porozu-
i sport, podróż, urlop, pogoda, szczególne wydarzenie, intere- miewania się w każdej zhierarchizowanej organizacji, o · tyle
.. !.
1
11. Kornwriikowanie werbalne 207
206 Kmnu:nikowanie interpersonalne 1 •
·'

3. Oświadczenie
w życiu towarzyskim przybiera ono negatywną postać, jaką jest
Często spotykanym rodzaj~m pomzenia jest wypowiedź,
mowa poniżająca i wywyższająca. .
którą można określić jako „komunikat" lub „oświadczenie".
Jest ona szczególnie popularna u osób cieszących się formal-
2 .. Mowa poniżająca i wywyższająca , ( nym autorytetem: nauczycieli~ przywódców religijnych, polity-
. ~ ty::U prz~padku odczuwamy, że mówiąca osoba z jakiegoś i
. ków, przełożonych lub wyższych stopniem, lekarzy lub rodzi-
bhzej meokreslonego powodu stara się zawsze mieć „ostatnie I ców. Ponieważ ich pozycja wyposażOna jest w formalny autory-
sło~wo''., że nieustannie wyprzedza nasze odpowiedzi i wtrąca -! tet, łatwo im jest przybierać postawę wywyższoną i nadrzędną.
cos rmmochodem. Tak postępuje nauczyciel, który rriówi: „To
może być poza zasięgiem twoich możliwości, ale mimo wszyst- I Ludzie ci skłonni są rozwiązywać powstające trudności raczej
poprzez arbitralne oświadczenie niż autentyczne, rzeczywiste
ko spróbuj to zrozumieć", kolega: „Mam świadomość, że film I i partnerskie komunikowanie. Różnice opinii lub brak zgody
był trudny i chyba z tego powodu nie mógł ci_się podobać" lub
przyjaciel, który mówiąc: „Ty prawdopodobnie sobie teo-o nie
I rozstrzygają częściej przy pomocy kar i „mandatów" niż kom-

u~wia~amia~z,_ ale ... " daje dowód, iż wyżej od innych ce~i sie- f promisu i współpracy.
Zauważmy, że oświadczenia nie tylko z góry zakładają, że
bie. N1ezalezme od tego, kto jest tutaj mówiącym, wyraźnie od- [
mówiący jest superautorytetem, ale także stawiają słuchającego
czuwamy, że z różnych powodów stawia on siebie ponad nami.
Być r:ioże uw~ża, że je~t bardziej inteligentny, doświadczony,
I w roli kogoś podobnego do dziecka, któremu trzeba jedno-
ma ';1ę~s~ą wi~edzę, wyzszą pozycję, jest bogatszy itp. My sami
I znacznie powiedzieć, co ijak należy zrobić. Skutkami komuni-
kowania się za pośrednictwem oświadczeń są złość i uraza, po-
stawian~ jest~s:ny ":" pozycji uczących się, słabszych, mniej
stawa obronna i ogólnie - załamanie się równorzędnej, znaczą­
atrakcyjnych 1 mtehgentnych, biedniejszych itp.
Odmiennym sposobem poniżania innych jest mówienie im, I cej interakcji.
co powinni czuć i myśleć, co i jak robić i mówić - słowem nie-
4. Wywyższanie się poprzez pozorne komplementowanie
ustanne i drobiazgowe instruowanie.
Czasem dana osoba mówi w sposób wywyższający z zamia-
Często w og?le nie bierzemy pod uwagę i nie respektujemy.
rem manipulowania, kierowania nami, aby nam pochlebić, co
cudzych odcz~c. Tymcz.asem o wiele lepiej jest uszanować pra-
prowadzi do tego, iż zgadzamy się ze wszystkim, co zostało wy-
w_o do samo~z1e~ego ~boru i przyjąć, że każdy może i powi-
powiedziane w uprzejmej dla nas formie. W wielu przypad-
men samodz1elme podejmować własną decyzję. Chyba, że ktoś
kach ludzie ci zaczynają swoje komunikowanie od tego, co
wyraźnie potrzebuje pewnej zachęty, aby się rozluźnić lub coś
można określić jako „_taktyczną nieudolność". Przybiera ona
zrobić.
formę zwrotów w rodzaju „Nie jestem tego pewien, ale ... " lub
. Zdarza się, że poniżenie towarzyszy różnym grom siłowym.
„Prawdopodobnie się mylę, ale byłbym zdziwiony, gdyby było
Niektórzy w obliczu nadciągającej porażki partnera nie szczę­
inaczej", lub „Ty z pewnością znasz się na tym lepiej niż ja ... ",
dzą mu kąśliwości typu: „Nie bądź taki poważny, to przecież
„Nie jestem takim dobrym specjalistą jak ty, ąle ... " itp. Zwroty
tylk? g~a", ,~Kiepski jesteś, musisz jeszcze trochę poćwiczyć",
tego rodzaju zmierzają do ulokowania się mówcy na pozycji
„Daj m1 znac, gdy to opanujesz".
~ższej przy jednoczesnym „podniesieniu" osoby słuchającej na
pozycję wyższą. Jeśli deklaracje o „nieudolności" w sposób za-
208 Kom.u.nikowanie interpersonalne
11. Kornu.nikowanie werbalne 209

mierzony, ale aµtentyczny wyrażają jej wątpliwości i niepew- .,


zdecydowania - to przykłady zachowań niewerbalnych, mogą­
ność, wówczas nie rodzą żadnych problemów. Często jednak są
cych .świadczyć o kłamstwie;~
tylko rodzajem manipulacji werbalnej, realizowanej przez
Kłamać można na dwa sposoby: ( ... ) ukrywając i fałszując.
osobę pragnącą sprawiać wrażenie, że jest całkowicie bezsilna
i pozbawiona·władzy. Nieustanne stawianie siebie w roli kogoś . Ukrywanie polega na tym, że kłamca wstrzymuje się od przekazania ja-
I
kiejś inf~ąs;ji__i.f_alł_tycznie nie rnówi nic_zego nieprawdziwego. Fałszo­
niższego mbże też świadczyć o niskiej samoocenie takiego czło­ I
wieka, jego kompleksach i ogólnym poczuciu niższości. · ·i wa;,ie ;;ymaga czegoś więcej. Kłamca nie tylko ukrywa prawdziwą in-
l formac/ę~---0,[eprze?iazii:je także informację fałszywą, tak jak gdyby była
prawdzi~~(~!zman, 1997, 29).
Alternatywa: Zasada równorzędności
Zarówno mowa wywyższająca, jak i poniżająca, stosowane
I· · Klam.stwo ma dwa wymiary - etyczny i skuteczności. Wy-
-

w sposób nieczysty i nieuczciwy lub w celu manipulowania, mo- I miar etyczny dotyczy tego, co jest właściwe, a co niewłaściwe,
gą rodzić problemy dla wszystkich stron zaangażowanych w da- I dobre lub złe. ~amstwo jest nieetyczne po prostu dlatego, że
ną sytuację. N a szczęście jest kilka sposobów postępowania wo- f odbiera innej osobie niezbywalne prawo do bycia jak najlepiej
bec takich nieuczciwych prób, z których najbardziej pomocne żoiie-iitoW:~ną w oparci_u o_ wszystkie możliwe i dostępne infor-
może się okazać odwołanie się do zasady równorzędności.
!. inacje. N a;ze kłamstwo sprawia, że ukrywamy przed nią co naj-
Jeśli zatem kiedykolwiek znajdziemy się w sytuacji odbior- I 1nniej części informacji, co może spowodować, że podejmie ona
ców, do których mówi się w sposób pomniejszający lub z zaJ.nia- I decyzje opierające się na niewłaściwych lub niepełnych prze-
rem narzucenia nam czegoś siłą, pamiętajmy, że wszystkie stro-
ny aktu ko:r;nunikacyjnego są równoprawne w tym sensie, że
I słankach.
Wymiar skuteczności zależy od tego, czy kłamstwo powodo-
przekazy pochodzące od każdej osoby warte są zachodu i każ­ wane chęcią osiągnięcia korzyści Jub uniknięcia kary.powiodło
da osoba coś wnosi do interakcji. Nie pozwalajmy innym prze- się. Wiele kłamstw jest skutecznych i ludzie dzięki nim osiągają
rywać naszej wypowiedzi ani uznawać ją za mniej ważną. szczyiy karier i oszałamiające fortuny. Często jednak ostateczny
Być może uwzględnienie tej zasady pomoże zapobiec po- rezultat sprowadza się do tego, że kłamstwo okazuje się darem-
dobnej negatywnej sytuacji w przyszłości. Jako odbiorcy musi- ne i bezcelowe. Reputacja kłamcy może ucierpieć przy jedno-
my w takich momentach uświadomić sobie, że tylko my sami czesnym braku jakiejkolwiek korzyści lub przy nieskutecznych
ponosimy odpowiedzialność za to, że inni traktują nas z góry. st-araniach o uniknięcie kary. Być może główna wada kłamstwa
polega na tym, iż z czasem wpływa ono na nas samych - zmie-
Kłamstwo niamy się, przeobrażając jednocześnie opinię o sonie. Kiedy
podzielamy wpojone nam w drodze wychowania przekonanie,
Kłamstwo może być jawne (otwarte) lub zamaskowane
że kłamstwo jest czymś złym i niewłaściwym, a mimo to kłamie­
(ukryte), świadome bądź mimowolne. Chociaż większość
my, tym samym kreujemy rodzaj psychicznej nierównowagi
kłamstw ma charakter werbalny, jednak każde zawiera pewne
i wewnątrzosobowego, destrukcyjnego dla naszej psychiki,
elementy niewerbalne: ruchy rąk, grymasy itp. Niewinny wy-
konfliktu. Wydaje się, że psychika człowieka nie bez powodu
raz twarzy służący zamaskowaniu nagannego czynu, pewne
funkcjonuje jako całość, w której myślenie i zachowanie są nie-
i zdecydowane skinienia głową zamiast wyrazu wahania i nie-
rozłączne i wzajemnie się wspierają.
__ :··-.,.\
~ .: '
210 Ko1mmikowanie interpersonalne- /~? 11; Komu:nikowanie werbalne

Im intensywniej i częściej kłamiemy i im bardziej złożone prawniczych. Kiedy osoby spoza grupy są włączane do tego to-
jest kłamstwo, tym więcej energii r,nusimy przeznaczyć na warzystw~ i oka-Zl.tje się, że z wyżej wymienionego powodu roz-
utrzymanie wewnętrznej zgodności c~łej wersji i uprawdopo- mowy komunikowanie między nimi a profesjonalistami staje
.1
dobnienie kłamstwa. Wydatkowanie tej energii powoduje, z~ się nieskuteczne, obie grupy czują się urażone i pełne wzajem-
pozostaje nam jej niewiele na inne sprawy. Mechanizm ten :ą.ych pretensji. Korzystanie ze specjalistycznych wyrażeń nie
:przypomina nieco schemat nieujawniania c:iegoś - im więcej pomaga w porozumieniu i nie ułatwia komunikowania, rzadko
sekretów utrzymujemy, tym więcej energii musimy zużywać na też służy innym· celom niż podkreślaniu, że towarzystwo dzieli
ich ukrycie. się na „swoich" - zorientowanych w temacie członków grupy
Być może najbardziej oczywistą wadą kłamstwa zdaje się to, że i „nie swoich" - osoby spoza grupy traktowane jako audyto-
kiedy zostaje ujawnione, sprawca spotyka się.z potępieniem to- rium, które nię musi wszystkiego rozumieć.
warzyskim i dezaprO:batą społeczną. W rezulta_cie skuteczność
koniuni1żowania ·opartego na kłamstwie jest drastycznie ograni- (~lternatywa: zasada włączania
czona. Osobę, która kłamie lub kłamała w przę?złości, rzadko lJPostępowaniem alternatywnym do przedstawionego powy-·
kiedy obdarza się zaufaniem, nawet wówczas, kiedy wszyStk:o··. żej jest stosowanie zasady włączania. Bez względu na rodzaj sy-
wskazuje na t~, że _Il1ó_~p_r_a.:"'.cię. Nie tylko nie wierzymy w to tuacji komunikacyjnej, w jakiej się znajdujemy, wszyscy odczu-
co mówi; szkoda nam nawet wysiłku, aby rozważyć jej argu- wamy potrzebę aktywnego, a nie tylko biernego uczestniczenia
mentację, bo ·często po prostu z góiy.ocenfaniy]ąjak'Okłamcę-. w interakcji. Nawet jeśli przedmiotem dyskusji są sprawy zwią­
Niektóre kłamstwa mogą przynosić krótkotr~ałe ko~:iy°§~i, zane z konkretną profesją, obecna przy niej osoba, choć nie na-
natomiast w dalszej perspektywie (nawet gdy są one drobne leży formalnie do grupy, może włączyć się lub być włączona do
i pozornie nieszkodliwe) wpływają na sposób, w jaki kłamca jest rozmowy na kilka sposobów, np. poprzez zaprezentowanie
postrzegany i oceniany. Osoba, o której upowszechniła się opi- omawianego problemu z punktu widzenia osoby, która nie jest
nia łgarza, niemal zawsze przystaje być skuteczna, a zarazem członkiem danej struktury lub wnioskując przez analogię do
traci jakiekolWiek rriozliwości manewru w obliczu różnych dziedziny przez siebie reprezentowanej.
trudności komunikacyjnxch. Innym sposobem praktykowania zasady włączania jest przy-
bliżenie pewnych szczegółów sprawy dyskutowanej przez gru-
Zasada włączali'Ui~ pę tym, którzy ich nie znają albo nie rozumieją, np. mówiąc
o osobach, miejscach lub zdarzeniach, należy zapoznać z nimi
_-Wykluczanie tych, którym pewne fakty nie są znane i mogą brzmieć obco.
··] ednym z najbardziej przykrych i zarazem destrukcyjnych Wystarczą krótkie wyjaśnienia wtrącane do rozmowy, np. „Jan
nawyków werbalnych jest posługiwanie się środowiskową, we- Nowak - dyrektor firmy, od lat zajmujący się promowaniem
wnątrzgrupową mową w obecności kogoś, kto nie j~~t człon­ polskiej żywności na rynku wschodnim - zaproponował podpi-
kiem tej grupy. Tę niezręczność popełnia niestety wielu profe- sanie kontraktu z przedsiębiorstwem handlowym w Sankt Pe-
sjonalistów - nauczyciele rozprawiają .z rodzicami o metodyce tersburgu".
nauczania i dydaktyce, prawnicy toczą w gronie laików dysku- Zapytani lub poproszeni o wyjaśnienie jakiejś sprawy, musi-
sję z użyciem skomplikowanych, im tylko znanych terminów my być zawsze gotowi do udzielenia odpowiedzi. N a wet jeśli
212 Ko11mnikowanie interpe1-sonalne 11. Koimmikowanie werbalne 213

w tej chwili rozmawiamy z kimś innym lub jesteśmy zajęci dru- ! Zasada uczciwej oceny
1.·
gą sprawą, nasza odpowiedź, jakakolwiek by była - werbalna i
lub niewerbalna, ze skinieniem głową lub uśmiechem - wska- ( Krytykowanie i chwalenie
(
zuje, że traktujemy innych w sposób równorzędny.
'.
W zachowaniu komunikacyjnym nieustannie doświadczamy
(
·1 pochwał lub nagan, sami· też wyrażamy własne opinie na temat
·innych. Szczególnie w niektórych ~w. profesjach usługowych,
Zasada równowagi I jak np. nauczyciela, lekarza lub adwokata, krytycyzm staje się
Mówienie o sobie i o innych
Wiele osób - w tym niektórzy z naszych przyjaciół i znajo-
mych, zachowuje się i postępuje tak, jakby uważali siebie za
I ważną i często wykorzystywaną zaletą. Niekiedy jednak stoso-
wany jest w sposób nieodpowiedni lub przesadny, czasami
można by rzec - okrutny.
centrum wszechświata. Nieustannie i niezmiennie mówią o so- Musimy rozwijać zdolność empatii i wrażliwość, aby odróż­
bie - o pracy, dokonaniach, planach, rodzinie, życiu emocjo- nić, kiedy ktoś pyta nas o opinię, prosi o szczerą, życzliwą i kry-
nalnym, problemach, sukcesach, a czasem - rzadziej! - o poraż­ tyczną radę, a kiedy tylko doprasza się o komplement. Jeśli za-
kach. tem znajomy pyta, jak ci się podoba jego nowe mieszkanie,
Są też tacy, którzy popadają w drugą skrajność: nigdy nie prawdopodobnie w ten sposób zabiega o uznanie i komple-
mówią o sobie. Nie chcą ujawniać niczego, co mogłoby pokazać menty na temat jej gustu, a nie oczekuje wyszczególnienia
ich słabymi i uczynić odkrytymi na ataki innych. Przyczyny ta- wszystkich rzeczy, które twoim zdą.niem nie pasują do wnętrza,
kiego postępowania są różi-ie, ale otoczenie zazwyczaj nie za- psująjego styl itp.
prząta sobie głowy wnikaniem w nie i unika kontaktów z taki- Czasem powodujące nami pragnienie zdobycia sympatii in-
mi osobami, przypuszczając, że ich powściągliwość jest podyk- nych jest tak silne, że popadamy w drugą skrajność i opisuje-
towana brakiem sympatii lub zaufania. Tak czy inaczej uważa my wszystko w superlatywach, rozpływamy się w pochwałach.
się, że mają oni coś do ukrycia. Należy pamiętać, że nadużywanie pochlebstw, komplementów
i pochwał nieuchronnie spowoduje spadek ich wartości.
Alternatywa: zasada 1:Ównowagi
Nie jest łatwo zachować równowagę pomiędzy zbyt częstym Alternatywa: Zasada uczciwej oceny
i zbyt rzadkim mówieniem o sobie i starannie wypośrodkować Alternatywą dla tego, co powiedziano na temat krytykowa-
te dwie skrajności. Powinniśmy w naszych interakcjach kiero- nia i chwalenia, jest zasada uczciwej oceny. Powiedz po prostu
wać się zasadą równowagi - nieco mówienia o sobie i nieco mó- prawdę. Zauważ jednak, że mówienie prawdy jest pewnego ro-
wienia o innych, nigdy tylko o sobie i nigdy tylko o innych. Ko- dzaju sztuką, podobnie jak sztuką jest posługiwanie się wszyst-
munikowanie jest wszakże procesem dwukierunkowym; każda kimi innymi formami skutecznego komunikowania.
z zaangażowanych w nie stron pragnęłaby funkcjonować jed- Po pierwsze - należy dokonać rozróżnienia pomiędzy przy-
nocześnie jako nadawca i odbiorca. padkami, gdy jesteśmy proszeni o dokonanie uczciwej, rzetelnej
oceny, a sytuacjami, w których oczekuje się, że będziemy prawi-
li komplementy. Nasza reakcja winna być tutaj uzależniona od
rzeczywistych motywów i rzeczywistego znaczenia pytania.
214 Komwnikowa:nie inte1persona.lne 11. Komwnikowanie werbalne 215

Po drugie, jeśli pożądana jest szczera, uczciwa opinia, a two- go interesie. W niektórych przypadkach podejmowane są dzia-
ja prawdziwa ocena ma negatywny, krytyczny charakter, musisz łania prawne ·w obronie czci i dobrego imienia jednostek, ras
rozważyć, w jaki sposób wyrazić swój krytycyzm. Zaczynaj za- oraz grup etnicznych.
wsze pozytywnie, dopiero później z wyczuciem przechodź do
krytyki, zawszeI mając na uwadze zarówno dobro .
drugiej osoby, Alternatywa: Zasada bezstronności
jak i dobro twoich stosunków z nią. Przeciwieństwem mowy napastliwej jest stosowanie zasady
bezstronności. Traktujmy każdą osobę tak, jakbyśmy sami

Zasada bezstronności chcieli być traktowani - jest to jedna ze starych, lecz niestety
często zaniedbywanych zasad. Dobrym sposobem na nauczenie
Mowa obraźliwa się jej może być wyobrażenie sobie, iż osoba, o której mówisz
Żadna grupa nie jest odporna na. obraźliwe określenia pod lekceważąco lub źle, może być tą, od której będzie zależało
swoim adresem. Rozliczne żarty i poniżenia dotykają niemal przyjęcie cię na dobrze płatne i od dawna poszukiwane stano-
każdą rasę, religię, grupę etniczną i narodowościową, ludzi wisko.
w podeszłym wieku i mniejszości seksualne. W taki czy inny Przedstawione powyżej zasady, nawet konsekwentnie prze-
sposób wszyscy jesteśmy ich ofiarami. strzegane, nie są w stanie zapobiec wszystkim trudnościom
Najbardziej oczywistymi przypadkami są ataki werbalne na i pułapkom związanym z komunikowaniem werbalnym, jed-
przynależność rasową danej osoby. Uwłaczające określenia na nak świadomie stosowane na pewno przyczynią się do ograni-
temat innej rasy powodowane są chęcią poniżenia, napiętno­ czenia destrukcyjnych nawyków i uczynią interakcję werbalną
wania i obrażenia jej przedstawicieli. Podobnie posługiwanie bardziej przyjemną, korzystną i konstruktywną.
się rozpowszechnionymi stereotypami na temat kobiet, ·przy
jednoczesnym nierównoprawnym traktowaniu ich w języku,
jest niczym innym jak właśnie obrażaniem ich. . 11.8. Bariery w interakcji werbalnej
Zakładanie w słownictwie i zwrotach, że wszyscy lekarze są
mężczyznami (co wyra~a się w autorytatywnym powoływaniu W poprzednich rozdziałach wskazywano na złożoność pro-
się na „doktora" jako ,Jego" lub w użyciu takich wyróżników cesu komunikowania interpersonalnego. Przyjmijmy, że wystę­
jak „kobieta doktor") lub że wszystkie sekretarki są kobietami pujące w nim główne trudności określane będą mianem barier.
tylko unieśmiertelnia istniejące stereotypy i powoduje, że Termin ten oznacza, że ęfektywne komunikowanie interperso-
utrudniają one bardziej równorzędną interakcję pomiędzy ko- nalne może utracić część-~wojej skuteczności i znaczenia, kie-
bietą a mężczyzną. Mimo że kobiety w wielu dziedzinach nie dy obecne są w nim pewne niekorzystne czynniki lub kiedy
cieszą się jeszcze równoprawnym statusem, zaczyna być czymś komunikujący się myślą lub zachowują się w sposób niepożą­
modnym werbalizowanie pewnej równorzędności i to jest, jak dany. Zauważmy, że bariery te powstały i rozwinęły ·się na sku-
się wydaje, krok we właściwym kierunku. tek działań osób komunikujących się.
Publiczny krytycyzm skierowany przeciwko kobietom, po.: Wyodrębniono sześć takich barier: polaryzacja, etykietowa-
dobnie jak krytycyzm skierowany przeciwko wielu innym gru- ' nie, pomieszanie faktów i wniosków, przesadna pewność sie-
pom, często jest zawzięcie zwalczany przez społeczeństwo i w je- bie, statyczna opinia i ocena, klasyfikowanie i nieodróżnia-
216 Komunikowanie interpersonalne 11. Komu:nikowa:nie werbalne 217

nie. Wszystkie one prowadzą do widzenia świata w nielogiczny, wysoki-


nieuporządkowany i chaotyczny sposób. -·+ ciężki-:
I
Można dopatrzyć się pewnej analogii pomiędzy przekazami I silny - 4
werbalnymi i mapami geograficznymi. Podróżny przemieszcża­ :' '! szczęśliwy -
jący się z miejsfa na miejsce posługuje się mapą przedstawiają­
cą określony obszar. Ale mapy niezbyt dokładnie uwzględniają­
,.' 1 legalny -
.f Dopisanie przymiotników o znaczeniu przeciwstawnym jest
., I
ce szczegóły obszaru uniemożliwiają podróżnemu swobodne stosunkowo łatwe i szybkie, określenia powinny być krótkie, jed-
poruszanie się. Nasze werbalne przekazy przypominają owe · i· nowyrazowe. Co więcej, nawetjeśli test ten wypełni kilka osób,
mapy. Są one pomocne i nadają komunikowaniu większą sku-
teczność pod warunkiem, że dokładnie odzwierciedlają rzeczy-
I dostrzeżemy-zapewne wysoki stopień zgodności między nimi.

wistość. Jeśli ją zniekształcają- są przeszkodą uniemożliwiającą


I Spróbujmy teraz uzupełnić powyższe słowa określeniami
pośrednimi, np. terminem pośrednim pomiędzy skrajnymi
i
skuteczne komunikowanie. I
wysoki i niski; te będzie nam prawdopodobnie trudniej wpisać,
I a sama czynność zajmie nam więcej czasu. Co ważniejsze, za-
Polaryzacja
\ _;::,),
I uważymy niewątpliwie niewielki stopień zgodności pomiędzy
różnymi odpowiedziami.
-
Terminem polaryzacja określa się skłonność do patrzenia
1.- ': II Trudności powstają, gdy stosujemy metodę polaryzacji w sy-
- :,na świat i opisywania go za pomocą ekstremalnych, przeciw- I tuacjach, kiedy jest ona nieodpowiednia. Przyjrzyjmy się np.
stawnych określeń: dobry ~ zły, pozytywny - negatywny, zdro- I
I zdaniu: „Polityk ten ani nie jest z nami, ani przeciwko nam".
wy - chory, inteligentny - głupi, biedny - bogaty, uczciwy - łaj­
Zwróćmy uwagę, że te dwie skrajności pomijają, tzn. w ogóle
dak itp. Skłonność taką określa się też mianem „czarno-b~ałej
nie uwzględniają wielu innych możlłwóści: polityk może być
wizji świata" lub postawą „tak-nie".
bowiem razem z nami, gdy chodzi o pewne sprawy i przeciwko
Chociaż prawdą jest, że istnieją dwa przeciwstawne bieguny
magnetyczne - dodatni i ujemny i że pewni ludzie są niezwykle nam w przypadku innych spraw; może też pozostawać neutral-
bogaci, a inni bardzo biedni, to znakomita większość spraw ny. Niektórzy komentatorzy polityczni wykazują skłonność do
i przypadków - zwłaszcza tych niewymiernych lub trudnych do kategoryzowania polityków jako „jastrzębi" lub „gołębi", pomi-
jednoznacznego oszacowania - znajduje się pomiędzy dwiema jając fakt istnienia również wielu innych postaw, których nie
skrajnościami. sposób zaliczyć do żadnej ze skrajnych: ci sami politycy raz są
Postawa większości ludzi plasuje się właśnie gdzieś pomiędzy „jastrzębiami", a kiedy indziej okazują się „gołębiami".
dwoma biegunami: dobrem i złem, zdrowiem i chorobą, inteli- Musimy wystrzegać się przekonania, że dwie skrajne kate-
gencją i głupotą, bogactwem i biedą. Tymczasem wciąż wielu gorie wyczerpują wszystkie możliwości, że każde zjawisko, ce-
z nas przejawia silną tendencję do dostrzegania tylko skrajno- cha lub postawa da się zaliczyć do jednej z nich, co oznacza, że
ści i do klasyfikowania ludzi, zdarzeń i przypadków w krańco­ każdy z nas jest albo ,Jastrzębiem", albo „gołębiem". „Życie jest
wych kategoriach. albo fascynującą przygodą, albo nicością" - twierdzą niektórzy,
Tendencję tę dobrze zilustruje poniższy test. Przedstawione ale dla większości ludzi jest ono raczej czymś pomiędzy tymi
p~zymiotniki należy uzupełnić określeniami im przeciwstawny- dwiema skrajnościami, od czasu do czasu oscylując w stronę to
mi: jednego, to drugiego bieguna.
218 Kornwnikowanie interpersonalne 11. Kormmikowanie werbafrie 219

Etyk,ietowanie Pomieszanie faktów i wniosków


-·. ";'" I .
W literaturze przedmiotu przyjęło się nazywanie w ten spo- '.: .Wy~oWiadamy się zarówno na temat świata rzeczywistego,
. sób skłonności do postrzegania ludzi, przedmiotów, zdarze~ jak .i fikcyjnego, którego ni~dy nie wi~zi~liśmy. ·W sv:oj:j f~:­
zgodnie z tym, jak się o nich mówi i jak się je ocenia, a nie. we- mie i strukturze wypowiedzi te są do siebie podobne i me roz-
dług ich rzecz:Ywistego stanu. tiią się z punktu widzenia gramatyki„ Możemy np. powiedzieć:
·-· Postawa neutralna, przeciwna do etykietującej, oznacza ten- „Ona jest ubrana w niebieską marynarkę", podobnie jak: „On
dencję do patrzenia najpierw na rzeczywiste (realne) osoby, żywi zupełnie irracjonalną nienawiść". Jeśli zapiszemy te z~a~
przedmioty lub zdarzenia i tylko pod tym warunkiem dokony- nia, przekonamy się, że są one podobnie zbudowane, chociaz
wania ich oceny. Jest to skłonność do kierowania się raczej tym, widzimy wyraźnie, że ich treść różni się zasadniczo. W pierw-
co widzimy niż do wstępnego etykietowania obiektu, zanim go szym mówca zauważył rzec z: marynarkę i kolor niebieski. Ale
zobaczymy. w jaki sposób dostrzegł „irracjonalną nienawiść"? Oczywiście
Etykietowanie dostrzegamy wówczas, kiedy postępujemy nie jest to zdanie opisowe, ale twierdzenie abstrakcyjne,
tak, jakby słowa i określenia (etykiety) były ważniejsze niż rze- oparte na dedukcji. Nie opisl.tjemy w nim tego, co widzimy, ale
czy, które reprezentują, jakby mapa była ważniejsza niż odwzo- dajemy wyraz swoim przypuszczeniom w oparciu o obserwację
rowywane przez nią rzeczywiste terytorium (Grzesiuk i inni, i domysły, które prowadzą nas do określonych konkluzji.
1997, 47-49). To, że w formułowaniu opinii wykorzystujemy własne do-
Postawa etykietowania może być łatwo zrozumiana w świetle mysły i interpretacje, jest rzeczą naturalną i zrozumiałą. Pro-
szeregu badań na temat siły sugestii autorytetów. Ogólnie ba- blem pojawia się wówczas, gdy reifikujemy abstrakcję, tzn. za-
dania te wskazują, że jesteśmy bardziej podatni na oddziaływa­ pominamy, że te dedukcyjne stwierdzenia nie opisują fak-
nie informacji pochodzących od osób o pewnym autorytecie tów, aleje interpretują.
i prestiżu niż od zwykłych ludzi. Badania te wykazały na przy-
kład, że obraz oceniany jest wyżej, jeśli wiadomo o nim, że na-
Przesadna pewność siebie
malowany został przez słynnego artystę; ten sam obraz uzyska
znacznie niższą ocenę,jesli nie wiadomo, kto jest jego autorem Świat jest tworem nieskończenie złożonym i skomplikowa-
bądź jest to twórca mało znany. Wyniki tych i podobnych badań nym, dlatego nigdy nie jesteśmy w stanie powiedzieć, że wiemy
rzucają pewne światło na naszą skłonność do ulegania stereoty- o nim absolutnie wszystko.
pom - akceptowanie dogmatycznych poglądów i określeń, Ta zasada sprawdza się też w postępowaniu z ludźmi. N a wet
kształtowanie literackich i ogólnie artystycznych gustów nie kiedy wydaje się nam, że poznaliśmy kogoś tak, że lepiej już nie
w oparciu o wrażenie, jakie robi na nas dzieło, ale poprzez za- można, to ... tylko nam się tak wydaje. Nigdy nie jest nam dane
wierzenie opiniom innych. Specjaliści od reklamy od dawna poznać wszystkich przyczyn czyjegoś postępowania, aczkolwie~
znają wartość tego argumentu i skwapliwie wykorzystują go często sądzimy, że pobudkijego działania nie kryją przed nami
w reklamie handlowej. żadnych tajemnic, że znamy wszystkie powody, dla których na-
si rodzice, przyjaciele lub wrogowie coś zrobili. I właśnie dlate-
go, że jesteśmy tak bardzo pewni, często pochopnie oceniamy
220 Knrnimikou1anie i:nterpersona.lne 11. Koninnikowanie werbalne 221

i osądzamy postępowanie innych, w dodatku absolutnie prze- re później poprzez błędne rozumowanie doprowadzi nas do
konani, że jest to całkowicie usprawiedliwione. fałszywyc}:i.
wniosków.
Uznawszy, że pierwszy rozdział przeczytanej książki był nud- Benjamin Disraeli (brytyjski premier w latach 1868
ny, zakładamy, że taka jest cała książka. Oczywiście czasami się, i 18.74-80) powiedział, że( ... ) uświadomienie sobie własnej ignoran-
to potWierdza, bywa jednak i tak, że reszta książki okazuje się cji oznacza wielki krok naprzód ku rzeczywistej wiedzy. Jeśli dopusz-
pasjonująca, jeśli jest czytana z zainteresowaniem i uwagą. Gdy czamy myśl, że nie wiemy wszystkiego, jeśli zakładamy, że ist-
wmówimy w siebie, że książka jest nudna, prawdopodobnie bę­ nieje coś więcej~ co należy poznać, czego warto się nauczyć, co
dzie się nam wydawało, że taka jest w istocie. trzeba jeszcze zobaczyć i usłyszeć, tym samym czynimy siebie
Doskonałym. przykładem postawy absolutnej pewności sie- otwartymi na te dodatkowe informacje; jesteśmy lepiej przygo-
bie jest wierszowana przypowieść o sześciu ślepcach z Hindu- towani na przyswojenie ich sobie i uwzględnienie w naszych
stan u i słoniu Johna Godfreya Saxe'a (Myers i Myers, dotychczasowych wyobrażeniach.
1992, 40). Postanowili oni obejrzeć i zbadać słonia - zwierzę,
o którym dotąd jedynie słyszeli. Pierwszy ślepiec dotknął boku ; r·?J-'
·;Statyczna opinia i ocena
słonia i stwierdził, że jest on podobny do ściany. Drugi ślepiec
dotknął kła i powiedział, że słoń musi być podobny o dzidy lub Czas w języku polskim jest pewną kategorią obligatoryjną,
włóczni; trzeci wymacał trąbę i powiedział, że słoń musi być co oznacza, że każde zdanie zawiera bezpośrednio lub pośred­
bardzo podobny do węża; czwarty dotknął kolana i stwierdził, nio sformułowaną informację, czy akcja, stan lub czynność
że słoń podobny jest do drzewa; piąty wyczuł ucho i skomento- dzieją się w czasie teraźniejszym, przeszłym lub przyszłym. Jest
wał, że słoń jest jak wachlarze, a szósty chwycił ogon i podsu- to specyficzna cecha, która nie występuje we wszystkich języ­
mował, że słoń jest podobny do sznura lub liny. Każdy z tych kach.
uczonych ślepców dochodził do własnej konkluzji, biorąc pod Zgadzamy się, że świat nieustannie się zmienia, pytanie jed-
uwagę to, do czego słoń jem u wydawał się być podobny. Każ­ nak, czy rzeczywiście fakt tych ciągłych przemian akceptujemy.
dy dowodził, że on ma rację, a inni się mylą. Każdy oczywiście Czy uświadamiamy sobie na przykład, że popełnionych błędów
miał rację, ale jednocześnie każdy się mylił. Pointa tej przypo- nie warto powtarzać? Czy zdajemy sobie sprawę; że jeśli ktoś
wieści ilustruje tezę, że my wszyscy jesteśmy w sytuacji tych sze- zrobił coś szczególnie złego lub wyjątkowo dobrego, to on znaj-
ściu ślepych mędrców. Nigdy nie widzimy żadnego obiektu we duje się także w stanie ciągłych przemian?
wszystkich wymiarach, w całości - nigdy nie doświadczamy cze- Nasze cechy, a zatem i sądy, opinie, przekonania powinny do-
goś całkowicie i do końca. Dostrzegamy jedynie część rzeczy, stosować się do dynamicznych przeobrażeń w otaczającym nas
zdarzenia, osoby i - opierając się na tej kruchej, ograniczonej świecie, w przeciwnym wypadku pomknie on dalej, a my pozo-
i niewystarczającej podstawie - stwierdzamy, do czego jest po- staniemy w tym samym miejscu, naiwnie wierząc w rzeczywi-
dobna całość. Takie postępowanie ma charakter powszechny- stość, która już nie istnieje, której w takiril kształcie jal<:. niegdyś
zmuszeni jesteśmy tak czynić, ponieważ ogarnięcie wzrokiem po prostu już nie ma. Dziś możemy powiedzieć: „Mamy rok
wszystkiego nie jest możliwe. Musimy jednak pamiętać, żeby 2001;'; cztery lata temu byłoby to stwierdzenie nieprawdziwe.
odróżniać, kiedy opierając się tylko na części, osądzamy i oce- Aby obronić się przed skłonnością do statycznych ocen i są­
niamy całość, dokonując przy tym określonego założenia, któ- dów, spróbujmy datować, tzn. umiejscawiać w określonym cza-
•I

222 Kmnwnikowa:nie interyersonalne


11. K01n1.1:niko~oa.nie werbalne 223
sie nasze wypowiedzi, a szczególnie oceny i opinie. Pamiętajmy,
lub przestępcze, ale możemy je także uważać za inteligentne,
że Jan N owak z 2001 roku nie jest już tym samy~ Jane~ N o- postępo~e, uczciwe, ciężko pracujące itd. Jednak niezależnie
wakiem z roku 1984; a nasza obecna wiedza me jest wiedzą
od tego, czy są to stereotypy pozytywne, czy negatywne - trud-
sprzed 16, 10, 5 czy nawet 2 laL To, co - jak i:am się wy~aje·-:­ ności, jakie stwarzają, są takie same. Umożliwiają nam dokony-
wiemy na temaf danych osób, jest tyllz? zapa~ętaną chw~ą, s~­ . wanie uproszczeń, które nie zawsze odpowiadają prawdzie lub
tuacją, w której ich poznaliśmy, a kazdorazowo spotykając ~nę
właściwie nie są prawdziwe w odniesieniu do wszystkich poje-
Ż nimi, mamy do czynienia z innymi ludźmi.
dynczych przypadków, rzeczy i osób objętych stereotypem.
Zdarza się, że poznając kogoś nowego, nie jesteśmy w stanie
Klasyfikowanie i nieodróżnianie skoncentrowac uwagi na jego niepowtarzalnych cechach, trak-
tując go od razu jako przynależnego do pewnej uprzednio ze-
Natura zdaje się nie tolerować zjawiska identyczności tak sa- stereotypizowanej kategorii osób.
mo jak zjawiska próżni - mówimy, że nie ma w przyrodzie
Trzeba pokreślić, że w klasyfikowaniu jako takim nie ma nic
próżni i nie ma dwóch identycznych rzeczy lub istot. Wszystko
złego czy niewłaściwego. Przeciwnie - w gruncie rzeczy jest ono
jest unikalne, szczególne, niepodobne do czegoś i:r:n~go. !Y_m- niezwykle pożyteczną metodą zapamiętywania bardzo złożo­
czasem nasz język podsuwa nam wspólne rzeczowmki, takie Jak
nych spraw; porządkuje nasze myślenie i zapamiętany mate-
„nauczyciel", „student", „przyjaciel", „wróg", „wojna", „libera-
riał. Trudność nie polega na klasyfikowaniu samym w sobie, ale
lizm", „polityka" itp., które pozwalają nam skupić uwagę na
tkwi w naszym sposobie klasyfikowania, polegającym na przy-
podobieństwach. Takie rzeczowniki umożliwiają pogrupowa-
pisywaniu określonych cech i wartościowaniu poszczególnych
nie razem wszystkich nauczycieli, wszystkich studentów, wszyst-
klas oraz wykorzyst:yWaniu pewnych etykiet i określeń jako wła­
kich przyjaciół i mogą odwrócić uwagę .od niepowtarzalności,
ściwych i trafnych w odniesieniu do 'każdej jednostki przyna-
unikatowości każdej jednostki, przedmiotu, zdarzenia.
leżnej do danej grupy czy klasy. Nieodróżnianie jest zaprzecze-
Nieporozumienie związane z nieodróżnianiem pojawia się niem uznania czyjejś niepowtarzalności.
wówczas, gdy skupiając uwagę na określonej klasie przedmio-
tów czy grupie osób, J?rzypadków, rzeczy, przestajemy do-
strzegać, że każda jest unikatowa, każda jest różna i każda wy-
maga indywidualnego potraktowania. Nieodróżnianie jest
osnową pewnej powszechnej praktyki stereotypizowania poglą­
dów na naród, rasę, grupę religijną i kulturę.
Stereotyp jest względnie stałym, niezmiennym obrazem
myślowym pewnych grup, w którym każdą jednostkę przyna-
leżną do grupy traktuje się bez uwzględnienia jej cech unika-
towych. Choć·zdecydowana większość stereotypów traktowana
jest jako negatywne, zdarzają się także stereotypy pozytywne.
Możemy na przykład uznawać niektóre grupy narodm"'."oś~iowe
za leniwe lub przesądne i zabobonne, zachłanne na piemądze
· 1·

.. ,
12. Kmnunikowa:nie niewerbalne

1. aparycja - zmienne i kierowane cechy, tak.ie jak ubranie,


u.cze~a°:ie, -makijaż, przybrq_nie i ozdoby; cechy tak.iejak fi-
,Komunikowanie niewerbalne I .· ZJOnonna, waga, tusza i wzrost są tyllw częściowo zmienne;
r _,....2 •. kinezyka - widoczne ruchy ciała: gestykulatja, mimika twa-
Niektórzy powiedzieli wszystk~, I r~y, _ruchy tułowia i kończyn, pozy, postawy, wzrok i spojrze-
zanim jeszcże otworzyli usta . ma itp.;
Elias Ca:netti ., / 3. proksemika - wykorzystanie dystansu interpersonalnego
i relacji przestrzennych;
4. dotyk (haptyka) - przekazywanie sygnałów poprzez różne
formy bezpośredniego kontaktu fizycznego;
5. parajęzyk - przekazywanie sygnałów głosowych innych niż
artykułowane słowa same w sobie, włączając w to takie cechy,
\
t jak wysokość, głośność, tempo, przerwy wokalne, modula-
cja;
f
6. chronemika - wykorzystanie czasu jako swoistego systemu
Komuni_kowanie nie ogranicza.się do słów; Wyraźne przeka-
zy przesyłane S?J: ciszą, ekspresją twarzy, ruchani.i- ciała i tonem
l
. i
I
przekazów; włączając w to takie zagadnienia jak czas oczeki-
wania, czas trwanfa i ilość spędzanego z kimś czasu .
głosu. Słowa towarzyszą tylko niewielkiej części znaczeń w ko-
munikow~ interpersonalnym. Wyważone oceny zakładają,
że ok.oło\f~?..% komunikowania ma charakter niewerbalny,' pod-
czas gdy na przekaz werbalny przypada tylko 35% (Birdwhi-
II
12.1. Komunikowanie niewerbalne a werbalne -
różnice ·
stell, I 955). i
·,·,., Komunikowanie niewerbalne obejmuje sygnały pozbawione . Sygnałyniewerbalne nie są ekwiwalentem werbalnych. Cho-
słów lub uzupełniające'słowa. Znaczenia nie tkwią w samych sy- ciażoba przekazy zazwyczaj prezentowane są łącznie, to istnie-
gnałach - są one przypisywane im przez osoby je dekodujące. ją między nimi różnice. Przekazy niewerbalne są:

Co więcej - przypisywania im określonych znaczeń powinni- • bardziej nieustrukturyzowane niż posiadające własną
śmy zawsze dokonywać z uwzględnieniem kulturowych i indy- _strukturę, podczas gdy koID:unikowanie werbalne jest pro-
widualnych kontekstów, w których występują, jak również cesem ustrukturyzowanym i posiada formalne reguły gra-
przekazów werbalnych, które im często towarzyszą. matyczne. W komunikowaniu niewerbalnym brak.uje for-
Przekazami niewerbalnymi są wszystkie sygnały występują­ malnej struktury, która jednoznacznie określałaby reguły te-
ce w interakcji międzyosobowej, które nie mają ani formy mó- go rodzaju przekazów; jeśli jest, to bardzo niewyraźna;
wionego słowa, ani pisanego wyrazu i obejmują wszystkie in- • bardziej nielingwistyczne niż lingwistyczne - brak• określo­
ne przekazy, które wjrwierają pewien wpływ na jej uczestników. nej struktury sprawia; że w systemie komunikowania niewer-
Większość badaczy uznaje następujące kategorie zachowa- balnego zidentyfikować możemy jedynie kilka arbitralnych
nia niewerbalnego: symboli. W niektórych kulturach potakiwanie głową oznacza

'i
226 Koinu:nikowanie inte1j1ersonalne
12 • .Ko1nu:nikowanie niewerbalne 227

zgodę, podczas gdy w innych wskazuje na jej brak. W odróż­


si:, blednięcie lub rumienie~ie się ze wstydu, drżenie rąk czy
nieniu od tego komunikowanie werbalne jest systemem sym-
nog .lub cechy fizyczne. Inne sygnały, takie jak napięcie cia-
boli, którym w sposób arbitralny przypisujemy znaczenia;
ła, ton,. kont~kt v:zrokowy poddają się tylko nieznacznej
o J:>ru::cłziej _analogowe niż digitalne - sygnały werbalne mają kontroli. Pomewaz mamy_ mniejszą kontrolę nad zachowa-
charakter digitalny, podczas gdy niewerbalne - analogowy. niami niewerbalnymi, są one traktowane jako bardziej wia-
W przekazie digitalnym nie istnieje naturalny związek po-
rygodne niż sygnały werbalne; .
między formą i treścią. Dostrzegany przez nas związek po-
• ?ar~z_iej. wr_oc:łząn~ _njż wyuczone - chociaż poszerzamy swo-
między słowem „drzewo" a wysokim liściastym obiektem ma
ją wiedzę na temat komunikowania niewerbalnego poprzez
charakter arbitralny. Forma przekazu (w tym przypadku
obserwacje i pozytywne wzmocnienia, to rzadko uczymy się
słowo „drzewo") nie jest związana wewnętrznie z konkretną
w sposób formalny, jak komunikować się na poziomie poza-
treścią (rzeczywistym drzewem). W przekazach analogo-
słownym. Nikt nie uczy dziecka śmiać się i uśmiechać, a mi-
wych ·forma i treść są podobne i wzajemnie się przenikają.
mo to, kiedy niemowlę czuje się dobrze i jest szczęśliwe, ob-
Np. kiedy ktoś mówi ,jestem zmęczony'', to zarówno ton
jawia śmiechem swoje zadowolenie. Wszystko wskazuje na
głosu, jak i ułożenie ciała, wyraz twarzy (forma) wskazują na
t~, że ludzie rodzą się już wyposażeni w podstawy instynktu
wyrażany słownie stan zmęczenia (treść). Sygnały niewerbal-
mewerbalnego, tak jak jest oczywiste, że komunikowanie
ne są analogią do treści przekazów, a ciało człowieka jest
werbalne jest wyuczone;
analogią do stanu jego umysłu;
e bodźce niewerbalne tworzone i przetwarzane są bardziej
• bardziej ciągłe niż nieciągłe - komunikowanie werbalne
przez prawą półkulę mózgową niż przez lewą - istnieje wy-
jest nieciągłe, rwane i abstrakcyjne. Słowa są tylko określo­
~aźna sp~cjalizacja półkul mózgowych w procesie percepcji
nymi jednostkami wypowiedzi - nagle zaczynają się i _koń­
I tworzema bodźców werbalnych·i niewerbalnych. Lewa pół­
czą .. W przeciwieństwie do nich sygnały niewerbalne są cią­
kula zwykle dominuje w odniesieniu do sygnałów werbal-
głe - płyną nieustannie, bez dającego się wyraźnie określić
nych, a prawa - do niewerbalnych. Ostatnio wzrasta jednak
początku lub końca. Układają się w ciągły, nieprzerwany ·
przekonanie, że obydwie półkule mózgowe w procesie two-
strumień informacji - wyraz twarzy danej osoby w sposób
rzeni~ i prz:tw~rzania informacji są od sienie w znacznym
płynny stopniowo z1trienia się i łączy z innym, nieznacznie
stopmu zalezne 1 uzupełniają się (Moir iJessel, 1993; Budo-
różniącym się od poprzedniego, ajeden ton wokalny niepo-
hoska i Grabowska, 1994).
strzeżenie przechodzi w inny;
Wymienione różnice nie wyczerpują zao-adnienia, ale umoż­
• b~dziej ~e:iti_t~ncj<>nalne.niż intencjonalne - kolejna róż­
nica- polega na możliwości sprawowania większej kontroli
liwiają dokonanie rozróżnienia pomiędzy ~echami werbalnych
i niewerbalnych Żachowań.
nad werbalnym niż nad niewerbalnym zachowaniem. To my
decydujemy - mó~ć czy milczeć. Podejmujemy decyzje na
temat słów, których pragniemy użyć lub uniknąć. Jednocze- Komunikowanie niewerbalne zachodzi w określonym
śnie posiadamy znacznie mniejszą zdolność kontrolowania kontekście
naszego niewerbalnego zachowania. Nie możemy kierować
. Podobnie jak komunikowanie werbalne, również przekazy
takimi niewerbalnymi sygnałami, jak podstawowe cechy gło-
mewerbalne pojawiają się w kontekście, który w dużym stopniu
i
1.
228 Ko11mnikowanie interpersonalne 12. Kormmikowa:nie niewerbalne 229
determim.tje znaczenie każdego sygnału pozasłownego. Tak przekazów werbalnych, wyrażania postaw i emocji, definiowa-
więc taki sam przypadek zachowania niewerbalnego może mieć nia r~lacji; kształtowania i kierowania wrażeniami. Nie wyklu-
zupełnie inne znaczenie, jeśli ma miejsce w zupełnie innyrri
czają się one wzajemnie, ponieważ pojedynczy sygnał niewer-
kontekście. Mrugnięcie okiem do młodej, atrakcyjnej osoby na _balny może pełnić kilka funkcjijednocześnie.
przystanku autobusowym oznacza coś zupełnie innego niż
mrugnięcie okiem sygnalizujące porozumienie, przybranie
1

Funkcja informacyjna
pewnej pozy lub kłamstwo. Nierenberg i Calero (1999, 26.:-27)
twierdzą, że niemożliwa jest jednoznaczna interpretacja poje-
Funkcja informacyjna sygnałów niewerbalnych jest najbar-
dynczego gesfu,-bez u~~ględnieni.;;_·kontekStUKomumkacyjne­ dziej podstawową, ponieważ w każdej sytuacji komunikacyjnej
gó: Musimy jednak pamiętal, ze pojedynczygestjiśfiylkocząstkąin"' wszystkie niewerbalne sygnały mają potencjalnie informacyjne
formacji, a nas interesuje całkowity i spójny obraz tego, co ktoś nam ko- znaczenie zarówno dla kodera, jak i dekodera: ·Należy tutaj od-
munikuje. Nie wolno podejmować decyzji na podstawie jednego sygna- rozillf zachciwania, które informują, ale nie są komunikacyjne,
łii. Trzeba wziąć pod uwagę cały zespół gestów oraz ruchy poprzedza- od zachowań, które informują i są komunikacyjne; same tylko
jące i następujące po tym, który usiłuJemy zinterpretować. Tylko wów~ zachowania informacyjne nie tworzą jeszcze komunikowania,
czas, gdy interpretacja zachowania wspierana jest sygnałami ale zachowania komunikacyjne wyraźnie mogą je tworzyć.
parajęzykowymi lub oddziaływaniem kontekstu, np. prze- Sygnały niewerbalne mogą dostarczać specyficznych rodza-
strzennego, istnieje jasno~ć co do zawartych w nim znaczeń. jów informacji, których zwykle nie można przekazać ani ode-
brać z przeka~ów werbalnych. 4
Zachowania niewerbalne zwykle występują łącznie Kiedy kodujący nie kontroluje i nie monitoruje świadomie
własnych sygnałów niewerbalnych, dekodujący czerpie z nich
Zachowania niewerbalne, niezależnie od tego, czy zaangażo­ najbardziej wartościowe informacje. W przeciwnym razie ich
wane są w nie ręce, oczy, czy napięte mięśnie ciała, zwykle po- wartość informacyjna dla odbiorcy jest minimalna.
jawiają się łącznie lub, jak to określa literatura tematu, wystę­
pują w ,Jednym opa~owaniu". W ten sposób różne s~gnały
Funkcja definiowania i wspierania przekazów
werbalne i niewerbalne oraz.różne kategorie sygnałów mewer-
werbalnych
balnych wzajemrue się wzmacniają i uzupełniają, a warunkiem
tego jest właśriie wzajemne powiązanie. Zrozumienie funkcjonowania przekazów niewerbalnych wy-
maga rozważenia ich związków z przekazami słownymi, bo-
wiem znaczenie przekazywane przez sygnały niewerbalne wy-
1.2.2. Podstawowe funkcje komunikacyjne daje się być w dużym stopniu funkcją roli, jaką odgrywają one
zachowań niewerbalnych w relacji do przekazu mówionego.
. Analiza owych związków pozwala dodatkowo wyodrębnić
Prezentowane przez różnych autorów typologie pozwalają ( sz'eść subfunkcji komunikowania niewerbalnego w relacji do
w sumie wyodrębnić pięć głównych funkcji· komunikowania ( przekazu słownego: powtarzania, zaprzeczania, zastępowania,
niewerbalnego: informacyjną, definio:w:ania_L_wspi.eJ:ania \ uzupełniania, akcentowania i regulowania.
i .

.i

230 Kornu:nikowa:nie inter·persona.ln11 12. Konmnikowa:nie niewerba.lne 231

Niektórzy autorzy, np. Leathers (1976), określają tę funkcję Uzupełnianie. Sygnały niewerbalne mogą także uzupełniać
jako !1.1:.'!.!.akomunikowanie. Metaprzekazy w formie sygnałów lub precyzować przekazy werbą.lne. Wyciągnięte przed siebie,
niewerbalnych pomagają komunikatorom oszacować intencje rozstawione na pół metra dłonie mogą być uzupełnieniem
i motywacje nadawcy oraz precyzyjnie. określić znaczenia prze.:.. słów: „Złowiłem dzisiaj taaaką rybę!". Sygnały niewerbalne, ta-
kazów werbalnych. • kie jak ton głosu, mimika twarzy, gesty lub dystans pomiędzy
·Powtarzanie.'.,Niewerbalne zachowania mogą po prostu pq- ·ludźmi są uzupełnieniem przekazu .werbalnego. Termin „uzu-
wtarza~ .I po~erdzać treść przekazów werbalnych. Funkcja ta pełnianie" wskazuje, że bez tych sygnałów niewerbalnych sam
jest najbardziej widoczna, kiedy np. jedna osoba przekazuje tylko przekaz słowny byłbf !iit:dokłal:lny, niezbyt sugestywny,
drugiej informacje słowne dotyczące poszukiwanej ulicy i mó- sfabo. zrozumiały. lub :ńieprzekonywający.
wiąc: „pro~zę iść prosto, a potem skręcić w pr<:tW()'~,j~4_!!:_~~-<:_­ .--Zaśtępow~~ie~- ··Przekazy niewerbalne wykorzystywane
śnie pokazuje ręką- kierunek drogi. Powtarzanie funkcjonuje w miejsce werbalnych funkcjonują jako substytut kanału wer-
także na znacznie mniej widocznym poziomie, np. wyI"aJ:e:aja.._ balnego. Stosowane są wówczas, kiedy ów kan-;_'f zos-taf zabfoko-
mimiczne powtarzają zwykle stany emocjomiln._e_ opisywane wany lub kiedy ludzie decydl.tją się nie korzystać z niego. Ski-
słownie. . · nienie głową, gesty rąk, mimika, ruchy ciała i różne formy kon-
Powtarzanie różni się od dwóch kolejnych subfunkcji, tzn. taktu fizycznego często są wykorzystywane jako substytut prze-
zaprzeczania i uzupełniania, tym, że te dwie ostatnie mog31 wy- kazu werbalnego. Znak pokoju, gest oznaczający „OK", a tal~że
stępować samodzielnie, niezależnie od werbalnego przekazu, różne gesty obsceniczne zastępują słowa.
zaś powtórzenie stosowane jest z myślą o podkreśleniu lub wy- Akcentowanie. W języku mówionym pewne partie wypo-
jaśnieniu przekazu werbalnego. wiedzi uwypukla się poprzez parajęzyk i kinezykę, uzyskując
Zaprzeczanie. Sygnały niewerbalne mogą zaprzeczać_ko_1pu­ w ten sposób efekt akcentowariia. Przekazy niewerbalne mogą
nikatom werbalnym. Niektórzy, gdy są źli lub zdenerwowani, być wykorzystane do zaakcentowania przekazu werbalnego po-
mówią: „Nie jestem zdenerwowany", „Nic złego się nie stało" przez podkreślanie konkretnego słowa lub frazy w taki sam
lub „Nie gniewam się", a jednocześnie tonem głosu zaprzecza- ~posób,jak italiki podkreślają określony fragment przekazu pi-
ją tym stwierdzeniom. Sposób wypowiadania tych zdań może sanego. Np. zdanie „On to zrobił" przybiera różne znaczenia
pozostawać w sprzeczności z dosłownym znaczeniem przekazu w zależności od tego, czy podkreślany jest podmiot „On to zro-
werbalnego. Sprzeczność pomiędzy werbalnymi i niewerbalny- bił'', dopełnienie „On to zrobił" czy orzeczenie „On to zrobił".
mi komunikatami często wskazuje, że nadawca stara się coś Przekazy parajęzykowe wskazują tutaj, które części przekazu
ukryć. zostały podkreślone. Wykładowcy wyodrębniają poszczególne
Kiedy zachowania werbalne i niewerbalne pozostają wobec części i podl<:reslają główne tezy wykładu poprzez zmianę usta-
siebie w sprzeczności, w efekcie powstaje przekaz rni,ęs?,:<!JW: Je- wienia i tempa głosu, poprzez przerwy lub powtarzanie. Każda
go interpretacja skłania do okazania zaufania tylko jednej jego z tych form sygnalizuje słuchaczowi: „To jest ważne - uważaj
części, a zakwestionowania drugiej. Wielu badaczy uzasadnia, i zapamiętaj!".
że sygnały niewerbalne są bardziej wiarygodne, ponieważ są Regulowanie. Ta funkcja sygnałów niewerbalnych jest zwią­
bardziej naturalne, spontaniczne, biologiczne, odruchowe, zana z pytaniem, jak zachowanie niewerbalne modeluje prze-
trudniejsze.do ukrycia i zafałszowania (Brooks, 1974, 179). bieg konwersacji i jak na nią wpływa?
! .

232 Ko1minikowanie interpersonalne. 12. Koumnikowa.nie niewerbalne 233

Podczas każdej interakcji ludzie posługują się różnymi sy- gnały nie tylko przekazują emÓcje, ale także wskazują na ich
gnałami niewerbalnymi w celu jej regulowania. Wykonują pew- intens~ność. ·
ne gesty, aby wskazać, iż właśnie chcą coś powiedzieć albosąl;:Jli­
scy zakończenia swojej wypowiedzi lub pragną, aby. .kto.ś. filgY, Funkcja definiowania relacji
zabrał· teraz głos: Np. pochylona do przodu sylwetka może
wskazywać, że ~hcielibyśmy coś powiedzieć; bezpośrednie p;:t- Ta funkcja komunikowania nie"ferbalnego polega na defi-
trzenie na kogoś w momencie, gdy jesteśmy bliscy zakończenia niowaniu relacji interpe;rsonalnych, tzn. kodowaniu i dekodo-
wystąpienia, może sugerować, że kończymy i oczekujemy od- waniu przez uczestillków interakcji przekazów określających
powiedzi; odwracając wzrok od kogoś, kto właśnie zaczyna mó- ich wzajemne stosunki. Informacje na temat wzajernnych
wić, dajemy do zrozumienia, że to co ma do powiedzenia raczej iWiązków i naszej roli wewnątrz nich w przeważającym stopniu
nas nie interesuje. Regulowanie może przybierać formę skinie- czerpiemy z niewerbalnych wymiarów interakcji. Np. komuni-
nia głową i zmiany intonacji głosu, co komunikuje zakończenie kowanie wzajemnej atrakcyjności (tzn. zaufania, sympatii, bli-
myśli. Dotknięcie ramienia drugiej osoby może oznaczać, że skości i podobieństwa) zwykle przybiera postać kilku jednocze-
mamy coś do powiedzenia i teraz chcemy zabrać głos. snych zachowań: zmniejszenia dystansu, pochylenia ciała
Funkcja regulacyjna rozbudowuje się w odniesieniu do sytu- w kierunku partnera, bezpośredniego ustawienia się w jego
acji oficjalnych, jakimi są wystąpienia i przemówienia publicz- stronę, częstszego i dłuższego kontaktu wzrokowego, częstszej
ne. W sumie należy stwierdzić, że zachowania niewerbalne two- i bardziej ożywionej gestykulacji, zrelaksowanego układu ciała,
rzą pewien zawiły, rzadko dostrzegany system regulowania in- częstszego dotykania (w tym dotykania bardziej „intymnych"
terakcji. obszarów ciała), bardziej miękkiego głosu, podobnego sposobu
ubierania się i posługiwania się podobnymi znakami i symbola-
Funkcja wyrażania postaw i emocji mi identyfikacji, większej punktualności wobec siebie, większej
ilości wspólnie spędzanego czasu, posługiwania się kategorią
Komunikowanie niewerbalne pełni funkcję podstawowego czasu monochronemicznego oraz wspólnego, proporcjonalne-
środka wyrażania emocji w interakcji międzyoso_boyyęj. Komu- go dzielenia się terytorium i nieruchomościami. ·
nikowanie werbalne jest najbardziej użyteczne z pu.I;1.ktu wi~ Sygnały proksemiczne dostarczają wskazówek na temat
dzenia przekazywania informacji, faktów i danych, podczas stopnia intymności pomiędzy ludźmi. Zwykle im bliższe i bar-
gdy sygnały niewerbalne mają zdolność przekazywania. -~-d<:_zuć dziej bezpośrednie relacje z innymi osobami, tym bardziej je-
i emocji. NiektcSrzy autorzy prezentują tradycyjne stanowisko, steśmy w stanie dzielić z nimi naszą prywatną przestrzeń i po-
ze zachowanie niewerbalne może być wyłącznie emocjonalne, zwalamy, aby osoby te swobodnie wkraczały w obręb naszej
naturalne i spontaniczne. Dotyk, kinezyka, parajęzyk i prokse- prywatnej sfery. Powiększanie obszaru dzielonej wspólnie
mika są podstawowymi .sposobami przejawiania emocji. Złość i udostępnianej drugiej stronie przestrzeni oraz częstotliwość
i gniew demonstrowane są przez napięcie ciała, gesty, intona- przebywania na wspólnym terytorium wzmacniają i eskalują
cję i natężenie głosu. Deklarowanie uczuć sympatii i miłości intymność i bezpośredniość związku. Prowadzi to jednocześnie
staje się wiarygodne i bardziej przekonujące, gdy towarzyszą do powiększania, oznaczenia i intensywniejszego korzystania ze
temu miękki głos, dotyk i dystans intymny. Niewerbalnesy- wspólnej przestrzeni.
234 Kornunikowa:nie interperson11.l:1ie 12. Kornu.nikowanie nieiuerbalne 235

Sygnały potwierdzone jako wskazówki wysokiego statusu Funkcja kierowania wrażeniami jest niezwykle ważna dla
i dominacji obejmują posiadanie lub stosowanie większej, bar- ogromnej liczby ludzi w niemal nieograniczonej liczbie real-
dziej prywatnej i luksusowej, wytyczonej i odgrodzonej prze-· nych sytuacji. Adwokat, psychiatra, nauczyciel, polityk, dzien-
strzeni, łatwiejszy dostęp do przestrzeni należącej do innych)u- ?ikarz, akt9r, specjalista od reklamy, marketingu, public rela-
dzi, do ich czasu, ich posiadłości i przedmiotów będących ich tions i wykonujący wiele innych zawodów, jeśli pragną być sku-
własnością; ~icjowanie i określanie dystansu konwersacyjn,ego teczni w swoich profesjach, musz_ą mieć szczegółową wiedzę na
oraz narzucanie wzorów zachowania dotykowego; asymetrycz- temat procesu 'kształtowania wrażeń i kierowania nimi.
ne posługiwanie się dotykiem i narzucanie się, wkraczanie Ogólnie rzecz ujmując, sygnały niewerbalne spełniają sze-
w czyjąś sferę prywatności; rzadszy i bardziej bezpośredni kon- reg funkcji komunikacyjnych, które mają żywotne znaczenie.
takt wzrokowy; mniej uśmiechów i przyjemnych, miłych wyra- dla osiągania sukcesów w różnych sytuacjach i kontekstach ko-
zów twarzy; bardziej zrelaksowaną postawę, układ ciała i asy- munikacyjnych.
metrię pod tym względem; niższą i bardziej zróżnicowana to-
nację głosu; stosowanie przerw wokalnych, szybsze i bardziej
gwałtowne tempo mówienia, kontrolowanie ciszy. 12.3. Determinant kulturowy w komunikowaniu
niewerbalnym
Funkcja kształtowania i kierowania wrażeniami
Chociaż styl komunikacyjny danej kultury pozostaje pod
Inna ważna rola, jaką w komunikowaniu interpersonalnym wyraźnym wpływem jej języka (wpływ języka na kulturę najwy-
pełnią sygnały niewerbalne, polega na kształtowaniu i kierowa- raźniej i najbardz1ej syntetycznie przedstawiony jest w hipote-
niu wrażeniami. Kiedy ludzie po raz pierwszy spotykają się lub zie Sapira-Whorfa (Sapir, 1978; Whorf, 1982; Condon i Yousef,
rozmawiają, szybko usiłują wzajemnie się zdefinig~~~ i okre- 1975), to znajomość i opanowanie języka danej kultury nie wy-
ślić. Biorą przy tym pod uwagę takie kryteria, jak wiek, status starczają, ahy-osiągriąć sukces w komunikowaniu międzykultu­
społeczno-ekonomiczny, miejsce zamieszkania, pochodzenie: rowym. :Almariey i AL~~:r;_ (i9S2, 18) twierdzą, że antropologowie
Jednocześnie zaczynają konstruować wzajemną,·· społeczną kulturowi 'Uznają, iż umiejętności niewerbalne są dale~e ważniejszymi
i osobowościową charakterystykę, uwzględniającą takie ele- d~terminantami sukceS'U komunikacyjnego za granicą niż umiejętności
rnenty, jak postawa polityczna i społeczna, preferowane warto- werbalne.
ści i cechy osobowościowe. ·· -zróżnicowanie kulturowe ekspresji niewerbalnej i jego po-
Elementami, które zwracają największą uwagę odbiorców, tencjalny wpływ na percepcję społeczną i komunikowanie mię-
są: wygląd fizyczny (aparycja) i zachowanie wokalne, typ syl- __dzykulturowe dobrze oddaje stwierdzenie Sitarama (1972, 19):
wetki, czyli postura i uroda, atrakcyjność twarzy, zarost, ucze- To, co jest wyraźnym komunikacyjnym symbolem w jednej kulturze mo-
sanie, formalizm, konwencja i stosowność ubioru orazjego ja- że być obscenicznym, zakazanym gestem w innej. Technika kormmiko-
kość i kolor, przybrania i ozdoby, dodatki - takie jak okulary wania, która pozwala danej osobie osiągnąć sukcesy w N owym Jorku,
i biżuteria, rodzaj makijażu, cechy głosu, dialekt, tempo mó- · może pogrążyćją w New Delhi.
wienia, głośność, intonacja, ogólny styl wysławiania się i dykcja Kultury różnią się pod względem tzw. zachowania norma-
oraz ogólny wzór głosu. tywnego, a ponadto obserwuje się poważne zróżnicowanie we-
t .

. I.

236 Komu:nikowanie inte·1personalne 12. Komunikowanie niewerbalne 237

wnątrzkulturowe, będące funkcją istnienia licznych tak we- sobów wychowywania dzieci, poziomu industrializacji oraz in-
wnątrzgrupowych, jak i kontekstualnych norm. Zróżnicowa­ nych wzorów i norm społecznej organizacji.
nie powodują w szczególności takie czynniki, jak płeć, wiek, s.ta- Zach~wania niewerbalne w poszczególnych kulturach róż­
tus socjoekonomiczny, rasa i osobowość. Równie istotne są nią się na trzy sposoby:
czynniki kontekstualne: wykonywany zawód i miejsce. zatrud- _l) pod względem określonego repertuaru dozwolonych i ak-
nienia, skrępo~anie i .presja środowiska, formalność lub ni~­ ceptowanych zachowań- ruchy,_ułożenie i pozycja ciała, za-
formalność sytuacji (Dobek-Ostrowska (Red), 1999, 24-41). chowanie wokalne, intonacja, gesty, wymagania co do prze-
Jedną z właściwości kodów niewerbalnych j~st obecność strzeni, a nawet tańce i zrytualizowane działania są charak-
w nich pewnych uń.iwersab:nr5=h_form_i_z;n~s;zeń. Niektóre za- terystyczne dla konkretnej kultury;
chowania nievyerb:ilne, zawierające np. sygnały groźby i emo- 2) wszystkie kultury mają określone zasady prezentacji, .które
cji, okazują się być cząstką dziedzictwa biologicznego. Mają. uni- decydują, jakie warunki muszą być spełnione, aby różne
wersalnie rozpoznawalne formy i znaczenia, a przez to posiada- przekazy niewerbalne były pożądane, preferowane, dozwa-
j'l zdoln_()ŚĆ do tworzenia ponadłrn:~tur?wego sys_ten:u_jęz.r_ko­ lane lub zabraniane. Dzieci uczą się, jak komunikować wer-
wego, który dominuje nad konwencjami kulturowynn. Z pow~­ balnie oraz jak właściwie posługiwać się zasadami rządzący­
du swojej zdolności do pokonywania różnic kulturowych, takie mi ich zachowaniami niewerbalnymi. Zasady prezentacji
niewerbalne zachowania mają dużą zdolność i pojemność ko- wskazują np., w jakiej odległości od siebie ludzie powinni
munikacyjną, czego z kolei brakuje ograniczonym i zamknię- stawać podczas rozmowy, kogo dotykać i w jakie miejsca, ja-
tym kulturowo językom werbalnym. . . . ka powinna być szybkość i czas trwania ruchów i gestów, kie-
Argyle (1988, 95) wymienia kilka cech komunikov.i:~ia me- dy patrzeć na innych bezpośrednio podczas rozmowy, a kie-
werbalnego, które są·'UiiiWersalne we-wsZY-stkidLkultur.aGh-;-1) dy należy odwracać wzrok, kiedy wolno mówić głośno i wy-
te same części ciała wykorzystyvvane są do przesyłania znaczeń konywać ekspansywne gesty, a kiedy trzeba zachować mil-
niewerbalnych; 2) kanały niewerbalne wykorzyst'Y""ane są do czenie i ograniczyć gestykulację do zwartych, kontrolowa-
przekazywania· podobnych informacji, uczuć,_ wartości, norm nych ruchów, kiedy uśmiechać się, a kiedy zachować powa-
i samoodsłaniających przekazów; 3) przekazy niewerbalne to- gę, jakie poWinno być ogólne tempo komuni.Jfowania itp.;
warzyszą komunikowaniu werbalnemu i wykorzystywane są 3) kultury różnią się pod względem interpretowania znaczeń,
w sztuce i rytuale; 4) motywy wykorzystania kanału niewerbal- które są przypisywane konkretnym zachowaniom niewer-
nego, np. w sytuacji, gdy mówienie jest niemożliwe, podobne balnym. Każdy przypadek zachowania niewerbalnego może
są we wszystkich kulturach i 5) przekazy niewerbalne wykorzy- być interpretowany na trzy możliwe sposoby jako: zachowa-
stywane są do koordynowania i kontrolowania szeregu kontek- nie przypadkowe, zachowanie idiosynkratyczne, zachowa-
stów i relacji. nie powszechne (Ruhly 1982, 23-26). ( /
Mimo tej uniwersalności, większość form komunikowania Interpretacja, że zachowanie jest przypadkowe, oznacza, że
niewerbalnego można jednoznacznie interpretować tylko , ;dla nikogo nie posiada ono konkretnego znaczenia.
·..w obrębie kultury, w której występują. Zasadnicze różnice ·',_ Interpretacja idiosynkratyczna sugeruje, że zachowania te są
w wykorzystaniu wielu kodów niewerbalnych są funkcją ~ultu­ , charakterystyczne i typowe dla konkretnych jednostek lub kon-
rowych różnic w postrzeganiu świata, religijnych wartości, spo- .„kretnych relacji interpersonalnych i że na skutek tego posiadają
Ko1m1:nikowanie interpersonalne 12. Knrmmikowwnie niewerbalne 239
238

konkretne znaczenia ·tylko dla konkretnych osób. Np. członko­ cia na otoczeniu pozytywnego wrażenia, lecz ta chęć przybiera
wie rodziny zwykle łatwo rozpoznają, że pewne nietyp~we za- formę sy,gnałów wizualnych, n:p. poprzez dobór stroju odpo-
chowania jednego z nich oznaczają konkretny ~tan emoCJon_alnY: wiedniego do sytuacji i profilu partnerów interakcyjnych.
Trzecia interpretacja zakłada, że zachowama mogą zav-:1er_ac. Tworzenie tożsamości spo~ecznej za pośrednictwem wyglą­
powszechnie zrozumiały przekaz i wspólne jego rozurmeme. .c:Iu zewnętrzn~gc? zakłada także ponoszenie wewnętrznej odpo-
w· tym przypadku konkretnemu zachowaniu niewerbalnemµ wiedzialności za taki pr2:ebieg komunikowania, aby spełniało

ludzie zgodnie przypisują to samo znaczenie. . . ono oczekiwania tych, dla których owa tożsamość ma znacze-
Kultury różnią się tym, co traktują jako przypadko':e, 1~0- nie. Kiedy oczekiwania te są pomijane, komunikowanie staje
synkratyczne i rozpowszechnio~e. Ta:{. więc zachowama, ~tore się mało efektjrwne.
są uznawane za przypadkowe w jednej kul:urze'. mo?ą byc.:oz- N a sygnały komunikowane przez aparycję składają się trzy
powszechnione i mieć oczywiste znacz:me w mn<~j· Pomzszy elementy: cechy stałe i niezmienne (np. wzrost); cechy
przykład wyraźnie ilustruje, jak ~łędne mterpr~taCje zachowa- względnie zmierine_(np ..waga ciała, kolor włosów); cechy ła­
nia niewerbalneo-o w sytuacji międzykulturowej mogą prowa- two . zmienialne (np. ubran!e, przedmioty osobistego użytku,
dzić do konflik~. W roku 1952 pewien brytyjski visiting profes- zarost, fryzura).
sor swoim zachowaniem wywołał demonstracje i rozruchy stu- · · Jedriym z ·:najwyraźniejszych sposobów komunikowania cia-
dentów na Uniwersytecie Aim Shams w Kairze. Podczas prowa- łem są przekazy ~n~ające z poziomu atrakcyjności danej jed-
dzenia wykładu rozparł się w fotelu i położył no~ na biurhi.. nostki. Wyniki badań dotyczących atrakcyjności fizycznej wska-
Jego niezamierzone zachowanie wywołało o burze me słu~h~czy, zują, że piękno tworzy silny stereotyp polegający na przeświad­
gdyż nie zdawał on sobie sprawy, że w kultu:ach Bliskiego czeniu, że uroda--1.dzie w parze z pozytywnymi cechami.
Wschodu pokazanie komuś siedzącemu naprzeciwko podeszwy Gfówn~ d-;;terminantem atrakcyjności fizycznej jest twarz,
butów jest gestem skrajnie obraźliwym (Porter, 1979, 100). odpowiadająca społecznemu stereotypowi piękna. :K-;;biety
o dużych oczach i rozszerzonych źrenicach, mniejszych nosach,
wysokich kościach policzkowych i szerokim uśmięchu postrze-
12.4. Aparycja gane są jako bardziej inteligentne, bardziej towarzyskie i bar-
dziej asertywne niż kobiety o mniej atrakcyjnych twarzach
(Cunningham, 1986).
Typ, kształt i wymiary ciała
W większości społeczeństw kobiety o atrakcyjnych twarzach
Nie istnieje bardziej spersonalizowana forma kom"'.-1nikow~­ (przy zastrzeżeniu, iż kultury różnią się co do ideału piękna)
nia niż sygnały kreowane przez aparycję, W komunikowai:m znajdują się na zdecydowanie korzystniejszej pozycji w sensie
interpersonalnym aparycja uczestnil{.ÓW interakcji, określ~ ich wrażenia, jakie pragną i mogą wywierać na osobach, z którymi
społeczną tożsam,ość :--- kim są i do.czego mogą _byc .zd.olm. Sy- się komunikują.
o-nały wynikające z wyglądu zewnętrznego przekazują mform~­ Drugim pod względem ważności obszarem determinującym
~je dotyczące ich własnej_ to~s~~()Ś_C:i, któ~ej nie, mogliby i me atrakcyjność fizycznąjest typ sylwetki i ogólny. kształt ciała.
chcieliby przekazywać jedyme za pomocą srodkow werbalnych Z badań Maiera i Lavrakasa (1984) wynika, ~e pożądany~­
(Kaiser, 1990). Zwykle nikt nie werbalizuje pragnienia wywar- gląd fizyczny mężczyzny to kształt litery V, tzn. szerokie ramio-
240 Ko11mnikowanie interpersonalne 12. Knmwnikowa.nie niewerbalne 241

na, zwężający się ku dołowi tułów, szczupłe nogi. Najbardziej (1980) udowadniają, że kobiety w przytłaczającej większości do-
niepożądany .i nieakceptowany wygląd to „kształt gruszki", ze . l
bierają sqbie "Wyższych od siebie partnerów. Ponadto istnieją
zwężeniem powyżej pasa i wielkim, wiszącym brzuchem. Ideal- dowody potwierdzające, że wysocy mężczyźni zawierają związ­
ny typ męskiego ciała cechują umiarkowanie szerokie ramiona . ki z.bardziej atrakcyjnymi kobietami niż niscy (Feingold, 1982).
i muskuiarna klatka piersiowa (Horvath, 1981). Krótko mówiąc, zarówno wysoki status, jak i władza częściej
Analiza atrakcyjności fizycznej z perspekty-Wy zarówno męż-: stają się udziałem ludzi o wyższym wzroście. .
czyzny,jak i kobiety wskazuje, że kobieca fizyczność o znacznych ··.-·Atrakcyjność fizyczna jest ściśle. powiązana z samozadowo-
odchyleniach od tzw. średniej (np. bardzo duży i bardzo mały leniem, z poczuciem własnej god.n~ści, odrębności i satysfak-
biust lub bardzo szerokie biodra) jest postrzegana jako mniej ( cji; ze zdolnośeią do tworzenia i nawiązania związku interper-
atrakcyjna niż ta o umiarkowanym odstępstwie od średniej. '·'-.....§Pnalnego. Pierwsze, wstępne wrażenia dotyczące innych osób
Informacje, których źrc)dJę_ipj~st ciało, komunikowane są opierają się w dużym stopniu na stereotypach zbudowanych
prz~z jego kształt,_ w.zrost, ~ągę, mtg9_ś~; _k~)q~~S:kóry f_'Y.ł6sów. wokół charakterystycznych cech fizycznych.
vV 1925 r. E.Kretschmer dokonał pierwszej wszechstronnej Prawdopodobnie największy potencjał komunikacyjny tl'wi
próby opisania różnic pomiędzy podstawowymi typami sylwe- nie w samej atrakcyjności, ale w tym, jak jest ona postrzegana
tek i ciała. Stwierdził, że jednostki, które łączy morfologiczne przez innych. Np. atrakcyjne osoby są łatwo stereotypizowane
podobieństwo, mogą być sklasyfikowane w cztery grupy: Żarówria·w spoŚób negatywny, jak i pozytywny. Poziom fizycz-
1) astenicy - szczupła i koścista sylwetka, długie kończyny nej atrakcyjności (bądź nieatrakcyjności) nie tylko wpływa na
i smukły tułów; · zachowanie partnerów interakcyjnych, ale także na charakter
2) atletycy - atletyczna lub muskularna sylwetka, rozbudowa- i przebieg ich związków interpersonalnych. Os9by atrakcyjne
na klatka piersiowa i duża masa ciała; postrzegane są_~~~J:".C:9_ty:P2~Qj<J.ls.9. pgsj.adające równi('!Ż sp()łecz­
3) pyknicy - sylwetka gruba, o okrągłych kształtach; riieoarazie}-pożądane cechy, np. są wyżej oceniane pod wzglt;-
4) dysplastycy - patologiczny typ sylwetki, tworzący czwartą dem ·popularności, towarzyskości, seksualności, powodzenia,
grupę. perśwazyjnosCi ri.iż osoby inniej atrakcyjne ..
Trzem pierwszym typom anatomicznym odpowiadają okre- Sukces "w''il.awiązywaniu i podtrzymywaniu związków intym-
ślone typy psychiczne: ' nych wydaje się - przynajmniej w części - zależeć od zdolności
schizotynik - zwrócony do wewnątrz, delikatny i nadwrażli­ znalezienia partnera płci przeciwnej, który będzie dorównywał
wy, w skrajnych przypadkach bywa oschły i sztywny; poziomowi naszej własnej atrakcyjności fizycznej. Stąd osoby,
wiskozytnik - cechuje go skłonność do tłumienia emocji, które mają realistyczne samowyobrażenie, poszukują partne-
nieśmiałość i mała wrażliwość, na ogół bywa spokojny, sumien- rów wśród tych, których poziom atrakcyjności fizycznej jest
ny, a w codziennych sprawach - drobiazgowy; zbliżony do ich własnego.
cyklotynik - typ osoby .towarzyskiej, realistycznie podchodzi
do życia, ma skłonność do zmian nastrojów.
Ubiór
Wysocy ludzie postrzegani są p~zytywaj~J ~-~~~i. Dowo-
dzą tego badania Lestera i Sheehana (1980). W jaki sposób Aparycja jest wyraźnym i skutecznym środkiem komup.iko-
wzrost wpływa na .zachowanie komunikacyjne? Gillis i Avis wania. Jednak sygnały wyglądu osobistego obejmują nie tylko
.„

'.
242 Kornnnikowa.rde interpersonalne 12. Kom.u.nikowanie niewerb~lne
243

ogólny poziom atrakcyjności danej osoby, ale także ubiór i in- 3. Związany z konkretną kultu.rą kod stroju zawiera znaki
ne przedmioty osobistego użytku, wykorzystywane z _myślą identyfikujące płeć. .
o kontrolowaniu tego wyglądu. 4. Strój służy różnicowaniu autorytetu i pełnionych ról.
Styl ubrania wpływa bezpośrednio na spo~ób po~trzeg@i~ · \ 5.. 1:-Jbiór służy do eksponowania określonego statusu bądź
daneJ osoby. Ub!ianie jest przede wszystkim formą a~_t<?~~_I~ \ / aspirowania do niego. ·
sji - dostarcża informacji na temat noszącej je .~.?9_QY:._ę~:ój mo~ :./ · Osoba nosząca określony strój jest źródłem informacji. Sta-
że być nośnikiem informacji o sytuacji ekon~micznej, ~­ nowi punkt wyjściowy, w którym powstaje przekaz. vV tym
kształceniu, statusie społecznym, norma~h mol'.'a.Inych, przyp~dku bo.~źc~~ ni_ewerbalnymi są te elementy stroju, któ-
sprawność :fizycznej,.· wierzeniach i przekoli~iach, potr.ze- re mają prze!zazać ()dbi9rcy określone komunikaty. Środkiem
bach estetycznych, doświadczeniach itp. noszącej go osoby. przekazu, będącym nośnikiem informacji przekazywanej od
Ubranie jest; tak sugestywną formą komunikowania niewerbal- nadawcy do odbiorcy, jest ~ł9-.~r:i:ie„.s~r§j._W bezpośredniej inte-
nego, że często staje się podstawą tworzenia sE_~_i:-~9tyPów nie :akcji typu f_~~:~~~/:ic~ ~anał ma_ c:harakter ~z~-~hJ.y. Odbiorcą
tylko na temat cech społeczno-demograficznych noszącej je jest osoba znajdująca się na drugim końcu obwodu komunika-
osoby, ale także jej cech osobowościowych. cyjnego, która odbiera wysyłane przez źródło przekazy, czyli
Takie z!l.aki; jak np. -preferowany rpdzaj biżuterii, palenie ~bserwator. Cały proces wydawałby się dość prosty, gdyby nie
fajki, noszenie brody, przedmioty osobistego użytku pozwalają jego dwa istotne składniki - kodowanie i dekodowanie.
obserwatorowi uzupełnić poi;;iadane już informacje na temat Nadawca powinien być niezwykle uważny, jeśli pragnie właści­
danej osoby. Niektóre przedmioty osobistego 1.1.Żytku mogą wie zakodować przekaz. W związku z tym, że wszyscy uczestni-
przekazywać otoczeniu wiele informacji intencjonalnych i nie- cy procesu komunikowania mają mniej lub bardziej różniące
in~ęncjQ_JJ.a}JJ,ych. się doświadczenia własne, nie mogą sobie wzajemnie przekazy-
· ·· Badania antropologiczne wykazują, że każda kultura ma wła­ wać gotowych, ukształtowanych znaczeń; mogą tylko tra~smi­
sne rytuały dbałości o wygląd zewnętrzny, ozdabiania i upiększa­ tować przekazy, które powinny być odkodowane przez odbior-
nia ciała. Wiele spośród strukturalnych elementów tych rytu- cę. Efektywne komunikowanie zależy od właściwego zakodo-
ałów jest takich samych luQ podobnych w różnych kulturach (np. wania.Jeśli stworzony przekaz nie reprezentuje znaczenia, któ-
fryzura, eksponowanie pewnych części ciała, kosmetyki i maki- re nadawca zamierzał weń włożyć, lub jeśli jest zupełnie od-
jaż, ubiór, symbolika koloru), ale różnicują je standardy upięk­ miennie rozumiany przez odbiorcę, wymiana informacji nie
szeniowe i praktyka stosowania, np. różne sposoby ubierania się, wywoła zamierzonego przez nadawcę skutku.
uczesania, wygląd osobisty, kosmetyki itp. Elementy te symboli- Proces dekodowania odbywa się w podobny sposób: odbior-
zują takie cechy danej osoby, jak status, siła, zakres władzy, płeć c~ ~usi odebrać przekaz od nadawcy, porównać go z poprzed-
i przynależność społeczna. Gordon, Tengler i Infante (1982) tak mrm przekazami i swoimi wcześniejszymi doświadczeniami,
podsumowali spełniane współcześnie przez strój funkcje: aby określić, co nadawca ma na myśli. W tym konkretnym
1. Strój pełni funkcję instrumentalną w utrwalaniu tradycji przypadku musi zwrócić uwagę na strój. Jeśli doświadczenia
i ceremonii religijnych. i przeszłość odbiorcy znacznie różnią się od przeszłości i do-
2. Wykorzystywany jest do samoupiększania - obiektywnego świadczeń nadawcy lub jeśli w momencie dekodowania będzie
~ lub tylko subiektywnego. kierował się różnymi subiektywnymi kryteriami i uprzedzenia-
"
244 Kornu:nikowa.nie interpersona.lne 12. Ko1mmikowanie niewerbalne 245

mi, to wymiana informacji między nimi nie wywoła pożądane- nicznymi rekwizytami" (Goffman, 1981). Dodatkami albd, oso-
go z punktu widzenia nadawcy skutku. . . . bistymi r~kwizytami wpływającymi na autoprezentację i prze-
Końcowym składnikiem procesu komumko~am~ j~S~ spr~ę-: bieg interakcji są okulary, pe:ruki, biżuteria, kosmetyki, wody
żen.ie zwrotne. Upraszczając nieco, można powie~zie~, z~ dzię­ toaletowe i fajki, torebki, kasetki, saszetki, teczki, poi-tmoiietKi~
ki sprzęzeniu zwrotnemu źródło (nadawca) dowiaduj~ się,_ czy ~łi.igopisyi irine prżedmioty osobistego użytku, które nosimy
odbiorca odebrał i właściwie zrozumiał zawartą ·intencję w jego. zesohą-lrioktóre posiadamy. Rek.Wizyty osobiste obejmują każ-·.
przekazie. Jeśli np. odbiorca powiedział: „Ma pani bardz? ład­ dyródfaj obiekt6w fizycznych, począwszy od ubrania, które
ną sukienkę" oznacza to, że nadawca (źródł~) otrzym~ł mfor- ""
I nosimy, po żywność, którą podajemy na obiad gościom. Prze-
mację zwrotną w postaci zainteres~~ania o~biorcy_swoją osobą kazujemy 4?.formacje o sobie poprzez. dobó:r S,<JJ,TIO{:hodu, do::-
(znacznie trudniej jest zbadać, jaki jest udz~ał ~troju w tw?rze- mu, mebli, kolorowych in:~gazynów i wielu innych rzeczy. Na-
niu na odbiorcy ogólnie pozytywnego wrazema,. skoro "".ia?o- wet sposób trzymani<!. i .zapa1aI1i<l_ papi~r.~-~_<t,__ ,c:yga_i::ą.__ l_~lJ.Jajki
mo, że na wrażenie to złożyło się również kilka innych waznych jest rodzajem przeka~u. Np. kobieta, która pali cygara lub męi­
cech). . . czyźli-;·'iio~~ą'Cy-;:Jiałą- to~ebkę na ramieniu postrzegani są jako
Ubiór odgrywa decydującą rolę w postrze_gamu ~~.~~ł_os?~Y naruszający oczekiwania co do ich ról.
prz~z otoczenie. Skrupulatność, z jaką l_udzie oc~mają mnych ·· Mehrabian (1976, 67-68) twierdzi, że ubrania, kosmetyki
ria podstawie ubioru zależy od tego, ~o jest ocemane. Ogrom- i biżuteria wywołują u postrzegających silne emocje: Im bardziej
na wnikliwość potwierdzana jest kazdorazowo w przypa~ku są zauważalne, kolorowe i niezwykłe, tym mogą pobudzać większe zain-
oceny płci, wieku, narodowośCi, statusu społeczno-ekonomicz­ 1 teresowanie. Biżuteria, szaliki, przepaski i inne akcesoria, które są
nea-o, identyfikowania się z konkretną grupą, statusu zawodo- '\ w swoich kształtach klasyczne i niezwykle drogie, służą głównie do wy-
we:ot>
i statusu urzędowego. Mniejsza dokładność dotyczy
,,. . .
oce- 1 wołania skojarzenia o statiisie i kondycji społecznej a tym samym zwięk­
ny osobowości, usposobienia, preferow~ny~h. wartosci i po_sta:V. / szenia poczucia dominacji. Osoba, która zakłada na siebie tony biżute­
W wielu środowiskach zawodowych istnieje przekoname, ze \ rii - wisi01y, pierścionki, bransolety, klipsy i nauszniki, arnitlety, naszyj-
to, jak pracownik jest ubrany, wpływa na jego rela~j,e z intere- i\ niki itd., a co więcej ozdabia swoje ciało rnakijażem, tatuażem - usiłu-
santami i zewnętrzny wizerunek firmy. Stąd dbałosc o wyglą~ je wywrzeć szczególnie silne wrażenie. Przedmioty te mają być bardzo
zewnętrzny jest zwykle w-Jmogiem nierzadko_ d~ść restrykcyt \) pobudzającym bodźcem towarzyskim. l\llają wywołać skojarzenie: „je-
nie egzekwowanym, jako obowiązek stosowa~a się do szczego-
1
\/ stem niekonwencjonalna i jestem otwarta na wszelkie nowe przygody".
łowo określonych przepisów dotyczących stroju. Ludzie wyrażają siebie i mówią o sobie właśnie m.in. poprzez
przedmioty osobistego użytku. Dokładniej - poprzez ich q9bór
Przedmioty osobistego użytku i sposoby pos~11.gi.~~~ ~i_ę n.irrll· .Często dobierane są bardzo
świadomie, z myślą o podkreśleniu lub zmianie własnego wize-
Funkcję komunikacyjną pełnią też przedmioty oso~istego 1:1:!1!~1!:_ Drogie naszyjniki i. pierścienie. mają dowodzić bogact:Wa
użytku, zwane także rekwizytami osobisty~i. To ostatm: okr:- lub dobrego pochodzenia, chociaż osoba nosząca je nie zawsze
ślenie koreluje z goffrnanowską koncepcją „teat~ologiczną ' osiąga swój cel, a nawet nierzadko naraża się otoczeniu.
w której uczestnicy interakcji - „aktorzy" ?dS:yw~~ący ~a sce- Ludzie noszący okulary oceniani są jako bardziej prac0wici
nie interpersonalnej swoje role- posługują się roznynn „sce- i inteligentni niż ci bez okularów. Może to wynikać z dość po-
246 Ko111unikowanie inte1persona.lne 12. Knmunikowanie niewerbalne 247

wszechnego przeświadczenia, że jeśli ktoś zepsuł sobie wzrok 12.5. Kinezyka


i zmuszony jest używać szkieł, musi być to wynikiem intensyw-
nego czytania książek lub innej żmudnej i wytrwałej pracy. Ko-. Badanie ruchów lub ,Języka" ciała określane jest terminem
bieta ancrażująca
o.
się coraz bardziej w karierę zawodową staran-
. kinezyka. Zachowania kinezyczne obejmują gesty i ruchy gło­
nie dobiera kosmetyki, makijaż i inne dodatki, które mają su- ff,ekspi-esję mimic~ną, zachowanie wzrokowe i inne rodzaje
crerować profesjon'.alizm i poważny stosunek do zawodu. Do- prezentacji fizycznej, wykorzystywane jako komunikaty.
datki mogą być także wykorzystane do zmiany wizerunku. Po-
sługujemy się nimi, by wyrazić coś z siebie lub zaprezentować Gestykulacja
jakąś lepszą część naszej osobowości. .
. Kaiser (1990) prezentuje pogłębioną analizę charaktery- Niektórzy badacze (Morris, 1977) miast używać terminu „ki-
stycznych cech komunikacyjnych przedmiotów osobistego nezyka", posługują się (mającym szersze znaczenie) pojęciem
użytku jako wyspecjalizowanego kodu. Twierdzi, że siła przeka- „gesty" na określenie wszystkich ruchów ciała. Ciało człowieka
zu zawartego w tych przedmiotach zdeterminowana jest pozio- tworzy złożoną konstrukcję, która generuje niemal nieograni-
mem jego dostosowania do ukrytych zasad estetyki lub stan- czoną liczbę ruchów. Niektóre obszary mają większe znaczenie
dardów; oznacza to, że trafność doboru ubrania w danym cza- funktjonalne niż inne, np. ruchy rąk są ważniejsze niż ruchy
sie i kontekście zależy w znacznej mierze od poziomu pokrywa- stóp, po części z powodu ich większej widoczności i wyrazisto-
nia się konkretnego ubioru z oczekiwaniami i wyobrażeniami ści. Elastyczne, zręczne ręce czynią ludzi zdolnymi do wykorzy-
co do stroju partnerów interakcyjnych. · stywania różnych narzędzi, ale i do wykonywania licznych ge-
Ogólnie rzecz biorąc, rekwizyty osobiste Jub .. przedmioty stów o funkcji komunikacyjnej. Nic zatem dziwnego, że jako
osobistego użytku to rzeczy, l(tóre ludzie wkładają :ia swoje cia- forma komunikowania niewerbalnega, ruchy rąk zajmują dru-
ła, ozdabiają je nimi i które. wykorzystują jako pr.zedłużenie gie miejsce pod względem wartości komunikacyjnej, ustępując
możliwości ~łasnego ciała w celu świadomego kontrolowania tylko twarzy.
własnej „aparycji. Główną rolę wśród tej kategorii przekazów . N a tle wielu proponowanych kryteriów podziału gestów,
odgryWa__u.P.ió.r. (dlatego po\raktowany został odrębnie). szczególną trafnością wyróżnia się tzw. podejście funkcjonalne
Wraz ze zmieniającą się modą zmieniają się wrażenia i prze- Ekmana i Friesena ( 1969). Opierając się na kryterium pocho-
kazy transmitowane przez różne style ubioru i przedmioty oso~ dzenia i pełnionej funkcji, wyodrębnili oni pięć rodzajów ge-
bistego użytku. Znaczenie tych komunikatów nie jest zatem am stów: emblematory~ ilustratory' regulatory;. 'aiefuatolj "i ada-
ponadczasowe, ani ponadkulturowe. Jeszcze 100 lat temu ko- p~~?~f n4l:!)liąnipl.ilatorrr·--- --· -- · · - · ·· ·· ·
biety noszące spodnie nie były traktowane jak damy, podczas EJAhlei:aia~()r.Y są zachowaniami niewerbalnymi, które w spo-
gdy obecnie spodnie uznawane są za niemal podstawowy ele- sób pełny ~--bezp~~!:~.c!~~.z~~t_ęp_~ją wypowiadane słowa. Szero-
ment kobiecego stroju. To oznacza, że wnioski wynikające z ba- ko ro:Zpowszechnione, przejawiają się w takich gestach, jak
dań tego obszaru muszą być systematycznie uaktualniane, utworzony z dwóch palców symbol pokoju oraz machanie ręką
z uwzględnieniem stale zmieniającej się mody. oznaczające „cześć" lub „do widzenia". Należą do nich znak
„OK'', znak „podejdź do mnie'', znak „autostopu" itp. To nie-
werbalne substytuty konkretnych słów lub wyrażeń. Przyswaja-
248 Kornwnikowanie interpersonalne 12. Ko11tu.nikowanie niewerbalne 249

ne są tak samo, jak owe· konkretne słowa lub wyrażenia, tzn. Ilustratory są bardziej natur~ne i mniej arbitralne niż em-
w sposób nieuświadomiony, bez formalnego uczenia się, po- blematory, co sprawia, że istnieje większe prawdopodobiel1stwo
przez naśladowanie zachowań innych osób. Mimo iż emblema- ich powszechnej czytelnośd, są też bardziej, niż emblematory,
tory wydają się być raczej zachowaniami naturalnymi, prawie . uni.wersalne i rozpowszechnione w świecie oraz bardziej od
wrodzo~ymi, to, w rzeczywistości są tak sam? arbitralne, jak ;nich ponadczasowe. Wynika z tego, że istnieje prawdopodob-
każde słowo w każdym języku. Wynika z tego, że obecne dziś nie kilka wrodzonych, naturalnych i.biologicznie uwarunkowa-
w naszej kulturze emblematory niekoniecznie są takie. same, .nych składników ilustratorów.
jak te istniejące 300 lat temu; mogą też różnić się od emblema- Po części ilustratory są efektem uczenia się, po części mają
torów innych kultur. charakter wrodzony. Warto pamiętać, że różnice, zarówno
Emblematory, podobnie jak języki werbalne, są symbolami, w zasadach ich stosowania, jak interpretowania, mogą być źró­
które zostały dobrane arbitralnie przez członków danej kultu- dłem nieporozumień międzykulturowych, np. w kulturach
ry, by transmitowały zainierzone przez nich znaczenia. Wszyst- azjatyckich przywoływanie kogoś czy przyzywanie taksówki po-
kie kultury·posł~1gują się symbolami w tych samych celach (ta- przez kiwanie palcem wskazującym jest gestem wysoce niesto-
+
kichjak interpersonalna bezpośredniość, życzenia i pozdrowie- .. :"··f
i
sownym; tak można przywoływać psa. Podobnie uderzenie pię­
nia, pożegnania, znieważanie i obrażanie), ale poszczególne f
ścią w otwartą dłoń, będące w kulturze europejskiej prezenta-
kultury różnią się pod względem liczby tych symboli i form, ja-
l.
~: ..~ cją siły, w wielu azjatyckich kulturach może być błędnie inter-
~
kie one przybierają. To samo .zachowanie może mieć całkowicie J pretowane jako rodzaj obscenicznego gestu.
odmienne znaczenie w różnych kulturach; z kolei różne zacho- )
Regulatory są zachowaniami niewerbalnymi, które pomaga-
wania mogą oznaczać to samo w wielu kulturach, a zachowa~ia, I·1 ją zsynchronizować interakcyjny charakter i przebieg konwer-
które są .ważne w jednej kulturze, mogą nic nie znaczyć w in- ',. sacji .. Bez wykorzystania gestów rąk iub sygnałó~ paralingwi-
i.
nej. VV USA i w wielu państwach Zachodu gest OK wykonany ) sfycznych (ustawienia i tempa głosu, intonacji, barwy itp.) kon-
przy pomocy kciuka i wskazującego palca oznacza „wszystko wersacja szybko musiałaby być przerwana. Te niewerbalne za-
w porządku", „świetnie" lub po prostu „OK". Ten sam gest mo- chowania towarzyszą konwersacji i regulują, kontrolują, umoż­
że oznaczać „nic" lub „zerb" we Francji, „pieniądze" w Japonii, liwiają monitorowanie, popierają, zaprzeczają, przerywają, sy-
a w Portugalii i innych krajach południowoeuropejskich po- gnalizują chęć włączenia się do rozmowy. Obejmują skinienia
traktowany zostanie jako nieobyczajny i wulgarny. głową~·gesty rąk, zmiany ułożenia ciała, zaciskanie ust i inne ru-
Ilustratory to zachowania niewerbalne, które bezpośrednio chy mimiczne, zmiany koncentracji wzroku, dźwięki parajęzy­
towarzyszą przekazom w~rbiln)Trn lub są z ni1ni zi11t~grn:wane kowe w rodzaju „Uhmuu", „Ahaa!", „Ooo!", tzw. wokalizowa-
i dosłownie je ilustrują. WykorzyŚtywane są do podk_reśle.nia, ne wypełniacze ciszy i wiele innych ruchów ciała służących za-
wyjaś~ienia i wspierania słowa lub frazy. W przeciwieństwie do sygnalizowaniu początku i końca interakcji jak również chęci
emblematorów, żaden gest ilustrujący nie zawiera przekazu włączenia się do rozmowy lub zmiany jej tematu. System tych
sam w sobie. Wszystkie ilustratory podkreślają słowa i zależą ra- sygnałów, który można określić jako system zwrotnych sygna-
czej od języka werbalnego, pomagają nadawcy lepiej zakodo- ł§~ 'Y interakcji, odg-ryWa decydującą rolę w wy'~anie przeka-
wać informację, a odbiorcy lepiej ją odkodować. zów pomiędzy :mówcą a słuchaczem.
,.
~
łi.

250 Kormi:nikowanie inte1j1ersonalne i,


12. Komu.nikowa:nie nfewerbalne 251

Efektywne komunikowanie interpersonalne wymaga wyso- ~


'
f,.
'i
stany emocjonalne. Związane są z negatywnymi odczuciami
kiej koordynacji wszystkich sekwencji rozmowy. Regulatory są L wvstępującymi szczególnie 1_ podczas emocjonujących sytuacji
tymi subtelnymi sygnałami, które pozwalają uczestnikom inte- · f'
'(
i .:n połączeniu z uczuciem depresji, obawy, strachu. Zwykle nie
rakcji określić wysoki poziom koordynacji zachowań konwer~a­ 1· . są uzewnętrzniane w sposób świadomy i intencjonalny. Obja-
cyjnych. Przekazują także informacje na temat preferowanego 7 Wiają się najczęściej w sytuacjach prywatnych i wówczas mają
f)
tempa lub szybkości rozmowy i stopnia, do jakiego słowa i:r:mej l,i postać zachowań kompletnych. i niczym nie ograniczonych.
osoby są zrozumiałe i wiarogodne. W sytuacjach publicznych przybierają ograniczoną, jakby wsty-
Afektatory są zachowaniami odzwierciedlający@__ rgcl,;z:aj r
··.~ dliwą postać. Np. kiedy ludzie na nas patrzą, możemy przyło­
i ini:ensy~ność odczuwanych emocji. Mogą to być sygnały mi- -l
-·l' żyć palce do głowy i poruszać nimi nieco, ale nie będziemy dra-
Iliicżne i>ołączone z dostrzegalnym napięciem ciała i ruchami "t
i
pać się w głowę z taką samą energią, jak zrobiliśmy to w sytu-
.;:}
niektórych jego części. Ujaw:ajają takie emocje, jak ~t1:~~1:~. acji prywatnej .
o-niew, szczęście, zaskoczeme: przygnębienie, radość,.. a:tąls,~e_ .::1
o . Jl
stany wewnętrznego samopoczucia, hp. świeżość lub zmęczęw.e.:
> Ekspresja mimiczna
Należą do nich także sygnały mimiczne zdradzające..~ti_ę_ć._3~­
prezentowania fałszywego, sprzecznego z rzeczywisty:rµ_~_t~1.1:~ Twarz dostarcza bogatych informacji - pozwala określić ra-
wewnętrznym wrażenia. Zachowanie mimiczne i inne objawy sę, narodowość, wiek, płeć i status. Różnice w wyglądzie twarzy
emocji można jednak świadomie kontrolować, podobnie jak to są nieograniczone i pozwalają ludziom wzajemnie siebi.e rozpo-
czynią zawodowi aktorzy wcielający się w określone role. Wiele znawać. N a podstawie cech charakterystycznych twarzy czyni-
zachowań emocjonalnych posiada uniwersalne znaczenie.
my także przewidywania co do typu osobowości lub charakte-
Afektatory mogą być nieświadome i nieintencjona_!g:~\jak ru danej osoby. Niektóre obszary·twarzy przekazują więcej sy-
np. reakcja na wstrząsający, zaskakujący widok, rumienienie się gnałów na temat kontekstu sytuacyjnego i cech osobowościo.:
ze wstydu, zakłopotanie lub rozszerzone źrenice z powodu wycli-Cfa:rlejje-dnostklTiiz-ihne:Twarz Je-st tak Yuchoma,·zrn:Ien:-
przyjemności i zainteresowania; wówczas zdradzają rzeczywiscy na-il>ra:styczmr,--ze-w<::ią-gu-kilku sekund z łatwością zarejestro-
stan emocji. Mogą one jednak mieć także charakter świadomy wać może następujące po sobie stany znudzenia, zaskoczenia,
i intencjonalny, kiedy celowo śmiejemy się i patrzymy na inną podniecenia, dezaprobaty itp.
osobę, okazując jej ciepło i życzliwość. Stany emocjonalne od-
Ogólnie rola komunikacyjna twarzy polega na czynnym po-
zwierciedlane są nie tylko poprzez sygnały mimiczne, ale także średńzczeriiu w . oznaczaniu . i -budowaniit tożsamofci (Gazal, 1996,
ruchy i gesty innych części ciała. Zmiany postawy ciała, skrzy- 205=-206). Leathers (1976, 33-34), podsumowując przegląd ba-
żowanie lub rozłożenie rąk, kręcenie stopą lub szybkie ruchy
dań na temat sygnałów mimicznych, podkreśla niezwykłą siłę
nogą także ujawniają odczuwanie intensywnych emocji, komunikacyjną twarzy:
,Adaptatory (lub manipulatory) są rucha1_:~:Lcia!'!:J:>ędącymi 1. Poprzez ekspresję zadowolenia i niezadowolenia twarz przekazuje
reakcją ;a-fizyczny lub psychiczny stan, w jakim znajd:gję się sygnały oceniające, które wskazują, czy komunikator postrzega
osoba. Drapanie się po głowie, gryzienie ołówka, obgryzanie obiekt swojego zainteresowania jako dobry czy jako zły.
paznokci, nerwowe poprawianie fryzury czy krawata, kręcenie 2. Twarz komimikuje zainteresowanie lub brak zainteresowania inny-
się na krześle - to zachowania odzwierciedlające indywidualne mi osobami, lub ogólnie otoczeniem.
252 Konm:nikowanie interpersonah~e 12. Kom.unikowanie niewerbalne 253
1.
3. Twarz komimikuje intensywność doświadczanych emocji, a w związ­ f Mimo że pierwsze wrażenie kształtowane jest na ppdstawie
''
ku z tym poziom zaangażowania jednostki w daną sytuację. cech i::warzy; to uważne wpatrywanie się w twarz przynosi także
4. Twarz komunikuje skalę panowania i kontroli jednostki nad jej wła- inne informacje na temat sytuacji komunikacyjnej i cech danej
sną ekspresją mimiczną. ·. jednostki. Twarz jest podstawowym niewerbalnym komunikato-
5. Twarz komunikuje prawdopodobny poziom roziimienia intelektual- rem uczuć i emocji. Zgodnie z Ekmanem i Friesene1n (1967),
1 •
nego liib jego brak. ekSpresj~-:-.~arzy z:w:y.:klę, _komunikt,ije rodzaj emo~ji, po4c:,zas
Badania wykazują, że ogólnie ludzie reagują na twarz w spo- gdy-Śygnały ciała mówią więcej na tein.at intensywności emocji.
sób oceniający, traktując ocenę w dwóch głównych, przeciw- ~iektóie zachowania Iliewerbalne są silnie zdeterminowane'
nych wymiarach: twarz dobra lub zła, tzn. piękna - ?rzydka, kulturowo,· ale większość wyrażeń mimicznych powszechnie
sympatyczna - niesympatyczna, przyjazna - wroga itd. oraz - , kojarzona jest z konkretnymi emocjami. Istnieją jednak rów-
j
w wymiarze dynamizmu, tzn. aktywna lub pasywna, apatyczna nież wyraźne różnice międzykulturowe w ekspresji mimicznej.
lub ożywiona, zainteresowana lub znudzona (Williams i Tolch, Klineberg (1954, 174) pisał: Stwierdziliśmy, że kultury różnią się
1965). Wymienione dwa wymiary oceny są ze sobą ściśle powią­ znacznie pod względem liczby emocjonalnych wyrażeń, które są dozwo-
zane, gdyżjeśli lubimy pewne twarze, oceniamy je jako stosun- i lone. Nlówirny np. o niewzruszonym spokoju amerykańskich Indian,
kowo ożywione, jeśli nie lubimy - jako nieruchome i bez wyra- o tajemniczości i nieprzeniknieniu ludzi Orientu, o rezerwie Anglików
zu. Badania dowodzą wyraźnie, że niektórzy ludzie są o wiele i o innych skrajnych formach ekspresji Murzynów lub mieszkańców Sy-
sprawniejsi niż inni w interpretowaniu oraz w imitowaniu sy- cylii. Afimo iż istnieje zawsze trochę przesady w takich frazesach, dowo-
gnałów mimicznych. ' ' dzą one jednak, iż mamy do czynienia z pewnymi rozpowszechnionymi,
Cechy twarzy wpływają także na związki interpersonalne idealnymi wzorcami.
i oceny w interakcjach. Chociaż wrażenia na temat innych ·Osób Sześć podstawowych emocji wyrażanych twarzą to: radość,
kształtują się w dużym stopniu pod wpływem ubioru, kształtu smutek, Żaskoćzelli~, gniew, wstręt i strach. Kategorie te po-
ciała itd., większość z nas dokonuje ocen przede wszystkim na Wtarzają się w setkachbadań nad komunikowaniem niewerbal-
podstawie cech twarzy. Ludzie odnoszą się przychylniej_ i żr..cz~ · nym jako wyraźnie różniące się od siebie, wyraźnie identyfiko-
liwiej do tych, których ~arze oceniająjako atrakcyjne;_skłQ..:Q.Ill walne nawet przez niezbyt wytrawnych obserwatorów (Wagner,
są nawet ich faworyzować. MacDonald i Manstead, 1986, 737-743). Zgodna identyfiko-
Jednak proces socjalizacji, przygotowujący do efektywnego walność tych sześciu rodzajów ekspresji mimicznej nie ograni-
udziału w interakcjach społecznych, powoduje, iż w miarę na- cza się tylko do osób należących do kultury zachodniej; są to
bierania wprawy podświadomie zwalczamy pokusę natychmi~­ podstawowe emocje wyrażane powszechnie przez wszystkich
stowego akceptowania lub odrzucania innych wyłączme należących do rasy ludzkiej niezależnie od· tego, gdzie dorasta-
w oparciu o cechy ich twarzy. Jednocześnie, w miarę intelektu- li i jakie nabyli doświadczenie.
alnego i emocjonalnego dojrzewania, rozszerza si_ę liczba czyn~ Wyrażenia mimiczne komunilmją wiele emocji spontanicz-
ników. niewerbalnych uwzględnianych przy oceme konkretnej nie; jednak obserwatorzy muszą być ostrożni, ponieważ na ich
osoby. Np. wielu posiada bliskich przyjaciół wśród osób, któ- interpretację może wpływać wiele czynników.
rych na początku nie lubili ze względu na ich niesympatyczną Funkcje i typy wyrażeń mimicznych są podobne w przypad-
twarz. ku kobiet i mężczyzn, ale istnieją różnice w ich zachowaniach
}.

Ko11m:nikowanie interpersonalne 12. Koinu:nikowanie niewerbalne 255


254

interakcyjnych. Społeczna presja często powstrzymuje męż­ mi pozwala nam nawiązywać i podtrzymywać związki interper-
czyzn od zdradzania prawdziwych emocji. Stąd kobiety ujaw- sonalne-. Staramy się więc opanować poczucie triumfu z racji
niają uczucia znacznie częściej i spontaniczniej niż mężczyźni, odniesionego zwycięstwa, nie nadużywać irytacji, rozdrażnie­
którzy .mogą intensywnie odczuwać szczęście lub smutek bez. "
-! nia, niechęci lub złości. Pracownik, który jest zły na swojego
ujawniania emocji na twarzy. Ponadto mężc:qźni częściej niż . I . szefa, nawet jeśli okaże złość czy niezadowolenie, to zwykle bez
kobiety internalizują swoje emocje. · krzyków i używania zwrotów językowych, na które mógłby so-
Zachowania mimiczne w odpowiedzi na nagłą, zaskakującą bie pozwolić wobec kogoś niewyposażonego w tego rodzaju
sytuację sugerują, że wyraz twarzy jest odr.uchową, _l?ezwiedną władzę.
reakcją, która może bys . trakJ9wana jako dobra wskazóWka Neutralizowanie emocj~. W pewnych sytuacjach ludzie uni-
przy odczytywaniu stanów emocjonalnych. Jednak badania kają oK:aiywania-eillocJCN"(;rmy kulturowe sprawiają, że kobie-
uja~niły, że sygnały mimiczne są tylko po części. naturalne i au- ta i mężczyzna różnią się w prezentowaniu swoich uczuć, które
tentyczne. Nauczyliśmy się zabezpieczać siebie poprzez ukry- ') neutralizują. Np. od mężczyzn w USA i Europie oczekuje się,
wanie prawdziwych uczuć (Zuckerman, Larrance, Spiegel że będą silni, twardzi i odważni. Ponieważ mimiczne sygnały
i Klorman, 1981). Kontrolując mięśnie twarzy i panując nad strachu, zakłopotania lub smutku traktowane są jako objaw
nimi, ukrywamy niestosowne lub nieakceptowane przez oto- zniewieściałości, mężczyzna usiłuje je neutralizować, nawet jeśli
czenie reakcje; takie manipulowanie wyrazem twarzy określa­ rzeczywiście doświadcza tych emocji. Jednak czasem nadmier-
ne jest jako tec~ !tl~ro~an.ia_,:nimiką. Zgodnie z Ekmanem, ne albo długotrwałe neutralizowanie rzeczywistych emocji mo-
Friesenem C:Eii~worth (1982a, 17), w większości sytuacji spo- że być szkodliwe i prowadzić do schorzeń psychosomatycznych.
łecznych pojawiają się cztery techniki kierowania mimiką: in- Introwertycy częściej niż ekstrawertycy doznają zawału serca,
tensyfikowanie emocji, minimalizowanie. emocji, .neutralizo- gdyż hamt.tjąc emocje, żyją w stanie stałego stresu.
wanie emocji, maskowanie emocji. Również wtedy, kiedy nie jesteśmy pewni rezultatów jakie-
I~tensyfikowanie emocji. Często presja społeczna zmusza goś zachowania, neutralizujemy - jakby na wszelki wypadek -
nas do zareagowania w sposób zgodny z oczekiwaniami in- ·swoje emocje.
nych. vV takich sytuacjach zwykle intensyfikujemy nasze za- ~s~o'Y~~e ~yJ.Q.<::j;i._.J"ak nazwano zastępowanie rzeczywi-
chowania mimiczne, aby sprostać tym oczekiwaniom. Szcze- ście doznawanych emocji takimi, które wydają się lepiej odpo-
aólne okazje, jak Boże Narodzenie lub urodziny, skłaniają do
o .
wiadać wymogom konkretnych osób lub sytuacji. Poprzez ma-
intensywnego odczuwania i okazywania emocji. Przyjęło się, skowanie próbujemy ukrywać takie uczucia, jak zazdrość i roz-
że rozpakowując prezent w obecności wręczającego, osoba ob- czarowanie. Podczas konkursu o tytuł ,;Miss Piękności" kandy-
darowana wyraża zadowolenie i radość, zaskoczenie i ekscyta- datki z niecierpliwością oczekują werdyktu jury: gdy przewod-
cję, nawet jeśli prezent jej nie cieszy, bo nie ma pojęcia, do cze- niczący jury odczytuje nazwisko nowej królowej, inne dziew-
go może się jej przydać'. częta, aczkolwiek gorzko rozczarowane, prezentują szeroki
Minimalizowanie emocji. Dość wcześnie zaczynamy uczyć uśmiech aprobaty dla tej decyzji.
się, ie bywają takie sytuacje społeczne, kiedy należy szczególnie W sumie twarz wydaje się odgrywać centralną rolę wśród
panować nad swoimi emocjami, a ich okazywanie maksymalnie wszystkich kanałów wizualnych. Wśród hipotez próbujących
ograniczać. Ta kontrola nad własnymi reakcjami emocjonalny- wyjaśnić wizualny prymat twarzy jest i ta o wrodzonym zaufa-
~!

256 Komunikowarl'ie inte1pę1:sonalne 12. Komunikowanie 1·;iewerbalne 257


~
.t
niu i poleganiu na informacjach wizualnych, o naturalnej {. Istnieją trzy podstawowe· formy kontal<.tu wzroko>:vego: spo-
skłonności do traktowania twarzy jako odzwierciedlającej te glą~anie i_pr:o/g~ą~e się, wzajemne_ spoglądanie i bezpo-
prawdziwsze i bardziej intencjonalne informacje, o dużej wyra- śreoiif'kontakt wzrokowy (Collier, 1985).
zistości emocjonalnej, elastyczności i sugestywności twarzy.. -·Tei.min···5poglądaiii;; ·(;z;;_-a~~a po prostu patrzenie na inną
'osobę lµb obiekt. ·
I

Zachowania wzrokowe 'Y~~j~1J.1I1.ę przygląd,~ie. to .zachowania, kiedy ktoś spoglą­


da, ale niekoniecznie nawiązuje bezpośredni kontakt wzroko-
Oczy i zachowania wzrokowe są obiektem silnej fascynacji - wy. Dwie osoby mogą przyglądać się sobie bez nawiązania bez-
tak było od najdawniejszych czasów. Oczy są jedną z pierw- pośredniego kontaktu wzrokowego - np. kiedy „taksują" sie-
szych cech fizycznych odnotowywanych zarówno przez męż­ bie, omiatają wzrokiem.
czyzn, jak i kobiety. Mogą one odbierać i przesyłać sygnały Termin bezpośredni kontakt wzrokowy określa sytuacje,
o szerokim zakresie znaczeń. Za pośrednictwem oczu odbiera- · w kt&ycfi ·awfo .osoby patrzą__~g!=>ię__bezp_o.§..r~9-P.i9...vv: ..oczy: Jak
my aż 80% informacji o otaczającym nas świecie (Morris 1993, dowodzi Collier (1985, 92), w tym przypadku czas poświęcony
49). Ulokowane w twarzy, stanowiącej ogniskowy punkt ludz- na kontakt wzrokowy jest zawsze identyczny dla każdej zaanga-
kiego ciała, są najbardziej czytelną i dostępną częścią naszego fi- żowanej weń osoby.
zycznego ,Ja". Ponieważ oczy są głównym ośrodkiem uwagi wi- i Analiza badań nad funkcjami komunikacyjny1ni wzroku
zualnej i zainteresowania, zachowania wzrokowe mają ogromne f wskazuje, że oczy:
znaczenie komunikacyjne. Badania Janika i innych (1978) wy- , ! 1. mogą wskazywać na stopień uwagi i skupienia, ~aintereso­
kazały, że zwykle najwięcej czasu, tzw. przeglądu wzrokowego, \ \ / wania i pobudzenia;
poświęcamy na przyglądanie się okolicom oczu niż jakiejkol- V2. pomagają zainicjować i podtrzymać intymne relacje;
wiek innej części ciała. Uwaga koncentruje się na oczach przez 3. wpływają na zmianę postaw i perswazję;
43,4% czasu interakcyjnego; drugim z kolei obszarem uwagi wi- 4. regulują interakcje;
zualnej są usta, których obserwowanie zajmuje 12,6% czasu. · 5: komunikują emocje;
Podstawową funkfją kontaktu wzrokowego jest p.r~~~y­ 6. definiują relacje oparte na władzy i statusie;
wanie komunikatów relacyjnych. W codziennych interakcjach 7. pełnią główną rolę w kierowaniu wrażeniami.
ten rodzaj kontaktu zachodzi w różnych sytuacjach i przybiera Łącząc wymienione funkcje w ogólniejsze kategorie, Ken-.
wiele form: obopólnej wymiany spojrzeń, spojrzeń pośpiesz­ don (1967) oraz Knapp i Hall (2000) wyodrębnili cztery głów­
nych, ukradkowych, przeciągłych, badawczych, rzucanych od ne funkcje kontaktu wzrokowego: r~gulacja przebiegu inte-
niechcenia czy wreszcie spojrzeń przypadkowych. rakcji, m~nit()r_C?~anie informacji moiiiyd:i, .odZW:i.erciedla-
Ludzie patrzą na inne osoby i oczekują tego samego - pra- rii~ p!o_<:_e~_?w:._p_ą_ZJJ~:w.~~y~b„Lwyraż~e~emocji.
gną uzyskać informację zwrotną, niezależnie od tego, czy spoj- Ogólnie rzecz ujmując, patrzenie na inną osobę jest przeja-
rzenie jest negatywne czy pozytywne. Kontakt wzrokowy jest wem zainteresowania, a jednocześnie sygnałem pozytywnej lub
4
czymś w rodzaju wsparcia w interakcji społecznej, zazwyczaj sy- negatywnej odpowiedzi na to zainteresowanie.
gnalizuje, że patrzący jest zainteresowany dalszym rozwojem Argyle (1988) wymienia kilka najważniejszych zasad doty-
kontaktu Gellison i Ickes, 1974). czących zawartej w sygnale wzrokowym funkcji relacyjnej:
258 Komwnikowa:nie interpersonalne 12. Komu:nikownnie niewerbnlne 259

a) . osoba wpatrująca się może zachęcać i zapraszać do interak- Kanały komunikowania są także wykorzystywane jako pre-
cji właśnie poprzez wyraźne, zaczepne wpatrywanie się w in- zent;acja siły. Gdy ktoś pa-trzy surowym, przenikliwym wzro-
nych. Odwzajemnienie spojrzenia ogólnie interpretowane . kiem lub -zdaje się przeszywać rozmówcę spojrzeniem, więk­
jest jako przyjęcie zaproszenia, podczas gdy odwróc.enie szość osób zaczyna czuć się nieswojo i pragnie. uniknąć in ten-
·'
.wzroku jpt znakiem, że zaproszenia z?stało odrzucone; ' .sywnych bezpośrednich spojrzeń. Są one demonstracją siły
b) istnieje więcej kontaktów wzrokowych pomiędzy przyjaciół­ i władzy, które z kolei wywołują u odbiorców reakcje w postaci
mi niż innymi osobami, a szczere spojrzenie osoby patrzącej utraty pewności siebie, gubienia wątku, zakłopotania lub też
jest powszechnie interpretowane jako wyraz pozytywnego odwzajemnionej niechęci i awersji do osoby przyglądającej się
nastawienia; w ten sposób. Nieprzerwane natarczywe wpatrywanie się jest
c) . osoby, które podczas mówienia poszukują kontaktu wzroko-. zwykle interpretowane jako sygnał asertywności lub chęci do-
·· wego, uważane są przez słuchających nie tylko za wyjątkowo. minacji (Mazur i inni, 1980).
dobrze usposobione, ale także za bardziej wiarygodne Goffman (1967) zauważa, że oczy są „wielkim intruzem".
i szczere; Unikanie kontaktu wzrokowego sygnalizuje chęć respektowa-
d) jeśli występujące zwykle podczas rozmowy krótkie, spora- nia czyjejś prywatności_. l\if ()Żę ta.lzże. oznaczać brak zainteresowa-
dyczne, przerywane spojrzenia zastępowane są trwającymi rilaOsobą, -~o~·~~;ą l~b innymi prz~kazarlli wizualnymi: -Od-
dłużej spojrzeniami, ich obiekt interpretuje to jako oznakę, w.raaijąc-wzrok: Iiidzie" ć:;ięstO wyostrzają słuch. Unikanie takie-
że treść jest mniej ważna niż osobiste relacje pomiędzy nim golfontild:upomaga 'rowriiez 'zachować odrębność w grupie ob-
a jego rozmówcą. cych sobie ludzi zmuszonych przebywać blisko siebie. Ilustracją
Kontakt wzrokowy często determinuje typ interakcji, która jest zatłoczona winda, gdzie ludzie zmuszeni do przebywania
będzie miała miejsce. Ludzie spoglądają na zegarel~, kiedy w towarzystwie obcych sobie osób usiłują odwrócić się od nich,
unikają bezpośredniego kontaktu wzrokowego i w milczeniu
spóźnili się na spotkanie, spuszczają oczy lub unikają spojrze-
patrzą na wskaźnik pięter lub studiują instrukcję obsługi windy.
nia, kiedy są zakłopotani, a spoglądają złym wzrokiem na ko-
Unikanie kontaktu wzrokowego może zatem pełnić funkcję
goś, kto postępuje nie po ich myśli. Zachowania te przekazują
kompensacyjną - wytwarza dystans psychicźny w sytuacji nie-
innym informacje i kontrolują kanały komunikacyjne podczas
możności utrzymania odpowiedniego dystansu fizycznego.
interakcji. Typowymi metodami kontrolowania kanału komu-
Przekaz _wzrokowy jest jednym z czynników, który może
nikacyjnego są sygnały interakcji zwrotnej, prezentacji władzy
zv.rJ.ększać s~ę·}ąb~ ~_rnn:J.eJsiać ~~r~ z rÓs~ącym lub. maleją~ym
i siły oraz niechęci do wpatrywania się.
dystansem po to, aby utn:y_ip.ać_._dogodny__poziom_j;n..tyrą9gf<.:i
Istnieją sytuacje~ w których wszyscy chcą mówić jednocze-
inter.:_~gcyj;i:i.~J(Patterson, 1976). Najważniejsze wnioski na te-
śnie - jedna osoba mówi, podczas gdy inne bez przerwy wtrą­
mat kontaktu wzrokowego jako formy przekazu emocji to (Bo-
cają się. Interakcje ~akie mogą być frustrujące. Wypracowany
wers i inni, 1985, 524):
system zachowania wzrokowego sygnalizuje, kiedy należy mó- .1) Kontakt wzrokowy zmniejsza się w miarę rosnącej antypatii i zwięk­
wić, a kiedy milczeć - służy on eliminowaniu takich nieporozu-
sza w ślad za postępującą sympatią.
mień. Ten rodzaj zachowania wzrokowego określany jest jako 2) Rosnący kontakt wzrokowy zwiększa pozytywny lub negatywny
sygnały zmiany roli w interakcji. wpływ wyrażany w semantycznym składniku przekam.
12. Komu.nikowanie niewerbalne 261
260 Koniu.nikowanie inte1j1ersonalne

3) Zakończenie lub przerwanie kontakt'U wzrokowego jest w danej re- Mimo~ ~e wzr~kowy ~ont_ak~ nie zawsze wskazl.tje na cechy
lacji sygnałem odrzucenia. osobow~sc1, nalezy pam1ętac, ~ze osoby przejawiające częstszy
4) Stałe wpatrywanie się z bliskiej odległości (około 60 cm) wzbudza kontakt wzrokowy postrzegane są pozytywniej, niezależnie od
niepokój. . te.go czy przekazują życzliwe, pozytywne czy nieżyczliwe i nie-
5) Brak kontakt'fl' wzrokowego sygnalizuje wysoki niepokój i obawę. pozytywne słowa i informacje (Argyle. Lebebure i Cook 1974
126). , '
6) Unikanie przyglądania się może oznaczać chęt załagodzenia i wy-
hamowania agresji, Różnice ~ędzykulturowe w zachowaniu wzrokowym two-
7) Przyglądanie się, obejmujące także mruganie powiekami, wyraża rzą potencjalne trudności podczas społecznych interakcji.
różne stany emocjonalne sygnalizowane przez różne rodzaje spoj- W na~z~m k~ęgu ~ulturowym zdolność do bezpośredniego pa-
rzeń: dramatyczne, nieobecne, czujne czy wymowne. l\!Ioże być sy- trzerua mnej osobie w oczy tradycyjnie interpretowana jest ·a-
gnałem złego samopoczucia (słabnące spojrzenia, nasilone mruga- ko oznak~ prawdomówności, uczciwości i szczerości inten~ji.
nie powiekami, brak kontakt'u wzrokowego) i przekazem kodowym ! odwro~rue - oso?a o~wracająca lub ukrywająca oczy uważana
(jak np. perskie oko puszczone przez prostytutkę). jest za meszczerą i mającą coś do ukrycia.
"\
Oczy zatem nie tylko przekazują informacje na temat we- . Ludz~e wychodzą z założenia, że są to reguły uniwersalne
I dla kazdego człowieka kontakt wzrokowy oznacza to samo.
wnętrznych stanów i emocji; w niektórych sytuacjach mogą
pełnić funkcję bariery utrudniającej efektywne komunikowa- Tymczasem kultury różnią się m.in. tym, że różne zachowania
nie. Redukowanie rozproszenia jest ważną funkcją wzroku, spo:eczne t~aktowane są w nich zupełnie inaczej. Dotyczy to
gdyż nadmierne jego bodźcowanie podczas interakcji może być ~akze tego, j~ cz~sto ludzie patrzą na siebie, jakie są ich wza-
czynnikiem rozpraszającym uwagę. je~°:e .oczeki":,a~ia odnośnie rodzaju, czasu trwania, częstotli­
Oczy pomagają przekazywać informacje o roli społecznej, wosc1 I .długosc~ u~rzymywania ko.q.taktu wzrokowego, jakie
indywidualnych życzeniach, intencjach i o spontanicznych re- znacze1:11e i:rzyp1~ują chęci bądź niechęci do podtrzymywania
akcjach. Ujawniają informacje na temat struktury osobowości. lub u~k~1.ma _takiego kontaktu. Np. spuszczony wzrok w jed-
To właśnie cechy osobowości wpływają na poziom odwzajem- _nyr:1 miejscu jest oznaką szacunku, a w innym sygnałem braku
niania spojrzeń - ludzię bowiem w przybliżeniu dzielą się na . takiego szacu~ku. NaJ_eży zatem poznać wcześniej kulturowe
wykazujących skłonność do bezpośredniego patrzenia innym normy stanowiące tło I podstawę do dokonywania oceny zna-
w oczy i na tych, którzy stale takich zachowań ·starają się uni- czenia konkretnego przekazu wzrokowego.
kać. Ekstrawertycy zwykle nawiązują bliższy kontakt wzrokowy
i patrzą na rozmówcę częściej niż introwertycy.
Osoby skłonne do utrzymywania bardziej i.F.ttensywnego 12.6. Proksemika '"~-.s-JoN
kontaktu wzrokowego postrzegane są jako atrakcyjniejsze,
przypisuje się im także· a priori pozytywne cechy, określając je za_chowania prokse~czne lub przestrzenne pozostają pod
jako przyjacielskie, godne zaufania, uczciwe i rozsądne, pod- wyraz1;->:m wp_ły':em dwo~h sprzecznych potrzeb: afiliacji i pry-
czas gdy osoby, które wykazują nikłą skłonność do nawiązywa­ wa~osc1. O~o~~e sy~nalizujemy życzenie utrzymywania kon-
nia takiego kontaktu, opisywane sąjako zimne, pesymistyczne, taktow : 1:1dzm1 I n~w1ązywania bezpośrednich relacji w bliskiej
niedojrzałe, o postawie defensywnej.
odległosc1 fizycznej. E. Hall, pionier badań nad aspektem ko-
262 Kornu:nikowa.nie interpersonalne
12. Kormi:ni.kowanie niewerbalne 263

munikacyjnym r~lacji przestrzennych, który stworzył termin


.Otoczenie wywiera znaczny wpływ na zachowanie ludzi.
proksemika, uznał, że bliskość lub jej brak są ważnymi czynni-
Także .ich uczucia, samopoczucie oraz przebieg interakcji pozo-
kami w interakcji międzyosobowej. Hall (1968) definiuje prok-.
stają pod wpływem wielu czynników środowiskowych, z któ-
semikę jako badanie sposobu strukturyzowania i wykorżysta­
rych zaledwie kilka można. skutecznie kontrolować. Winston
nia prżez ludzi. mikroprzestrzeni. Burgoon, Butler i Woodall
Churchill powiedział, że najpierw my kształtujemy nasze oto-
(r9ff9). definihJą proksemikę jako postrzeganie,.:wy:lmrzystanie
czenie, ale później ono kształtuje.nas.
i konstniowanie przestrzeni dla celów _koID.u_:aj.lca~yj!!y~h.'. ·
Czynniki środowiskowe są elementem otoczenia, mającym
ZaróW'no -ml.kro-~ jak i makrośrodowisko funkcjonują jako
również wpływ na definiowanie sytuacji. Zalicza się do nich me-
skuteczny środek komunikowania. Urbaniści twierdzą, że
ble, dekoracje, oświetlenie, kolory, zapachy, temperaturę
znaczna część naszej percepcji otoczenia pozostaje pod silnym
i dźwięki. Cechy otoczenia wpływają na odczucia i sposób po-
wpływem takich cech makrośrodowiska, jak fizyczne rozmiary
rozumiewania się ludzi ze sobą. Te same osoby w niektórych
ulic, placów, dzielnic (Lynch, 1960; Leathers, 1976). Podobnie
miejscach czują się szczególnie dobrze, w innych zaś odczuwa-
badacze komunikowania dowodzą, że relacje przesfrzenne cha-
ją psychofizyczny dyskomfort.
rakteryzujące otoczenie fizyczne mogą wpływać na liczbę i ja-
Budynki projektowane są z myślą o tworzeniu konkretnecro
kość interakcji komunikacyjnych (Burgoon, 1978; Sundstrom,
wizerunku, ale też z uwzględnieniem sposobu postrzegania i~h
1989).
przez użytkowników, bo to z kolei wpływa na ich zachowanie.
Przestrzeń ijej skala są także wykorzystywane jako wskaźnik
Style architektury są czymś więcej niż tylko odzwierciedleniem
i wyznacznik statusu i władzy wewnątrz danej organizacji. Hen-
kreacyjnych zdolności projektantów i artystycznych gustów ich
ley (1977), Mehrabian (1981), Riess i Schlenker (1977) (cit.
klientów. Są wyraźnymi przekazami zawartymi w wybranych
Hanna i Wilson, 1991) dowodzą, że przestrzeń uprzywil~jowu­
celowo projektach. Do najwyraźniejszych przykładów należy
jąca, lztórą zajmuje wyposażona we władzę osoba, obejmuje:
styl budynków bankowych projektowanych z myślą o tworze-
l. większą przestrzeń osobistą (np. w biurach i domach);
niu wizerunku konserwatyzmu, tradycjonalizmu, solidności,
2. większą swobodę poruszania się w jej obrębie i kontrolowa-
pewności i bezpieczeństwa. Z większością budynków banko-
nia przestrzeni innych osób;
wy~h koja~zą się marmurowe kolumny, ozdobne elementy ze
3. zajmowanie takiegb miejsca siedzącego, które daje lepszą
stali, wyłozone marmurowymi płytami podłogi, szare, typowe
pozycję do kontrolowania innych i podkreślania własnego
.dla solidnych instytucji wnętrza i wykładane kamiennymi pły­
znaczenia.
tami ściany. Klienci postrzegają je jako instytucje zimne i bez-
Schlenker ( 1980, 247) twierdzi, że związek pomiędzy władzą
osobowe, ale także solidne, bezpieczne i trwałe.
i przestrzenią jest wyraźny i powszechny: Bogaci żyją w pałaca'ch;
Rządy i parlamenty większości państw, pragnąc podkreślić
biedni tłoczą się w slumsach. Główna idica w mieście określona jest ja-
swoją stabilność i odporność na różne kryzysy, wzorują projek-
ko najlepszy i największy „salon wystawowy". Liidzie o wyższym statu-
ty rządowych budynków na stylach klasycznego Rzymu i Grecji.
sie, w porównaniu z tymi o niższym, zajmują więcej miejsca nawet swo-
.·Nawet kościoły przyjęły poważny, solidny i symbolizujący
im odręcznym podpisem na papierze. Związek między przestrzenią
wieczne trwanie styl imitujący gotycką architekturę średnio­
i władzą jest dostrzegalny nawet w przypadku małych dzieci, które bu-
wiecza, kiedy to Kościół dominował na politycznej scenie Euro-
dują forty i namioty, broniąc ich przed inwazją obcych.
py. Również wnętrza konkretnych instytucji projektuje się
264 Komunikowanie interpersonalne 12. Ko11mnikowanie niewerbalne 265

z myślą o tworzeniu atmosfery odpowiadającej jej celom. Po- traktowanie innych przychodzi im z trudnością. Stworzenie za-
strzeganie otoczenia wpływa bowiem na komunikowane prze- tem takie;go pomieszczenia, któr:e byłoby atrakcyjne dla wszyst-
kazy i, ostatecznie, na nasze zachowanie. kich pracowników wydaje się być jednym z ważniejszych za-
Sty~ budynku i jego wnętrza może mieć formalny lub nie„ biegów prowadzących do umocnienia wewnętrznej spoistości,
formalny charąkter. Banki, budynki rządowe_ i kościoły prezen- .budowania atmosfery życzliwości sprzyjającej efektywnej i wy-
tują styl. wysoce formalny. Ten rodzaj komunikacyjnego kon- dajnej pracy.
tekstu fizycznego jest bardzo oficjalny, wystylizowany oraz bez-
osobowy w sposobie traktowania klientów. Aranżacja przestrzeni i zachowanie „siedzące"
Dystans dzielący uczestników interakcji wpływa na jej prze-
bieg;-dótycZy Ł0--iiró~0- Ciysra:ii8~_:P~Y.~ł:ti~:.Z.~ęg;2_,j~k:1nzyc·ż:iYe=­ Władza jest tam, gdzie siedzisz - twierdzą Korda ( 197 5), Re-
.go. Dyrektor oddzielający sl.ę od-interesantów potężnymoiur­ snick iJaffe (1983). Świadomie lub nieświadomie ludzie wybie-
kiem i poczekalnią tworzy oba rodzaje dystansów. N a ogół za- rają sobie określone miejsca, aby potwierdzić swoje role w gru-
kres władzy urzędnika zmniejsza się wraz z rosnącym oddale- pach. Układ miejsc siedzących podczas interakcji pełni ważną
niem jego pokoju od gabinetu dyrektora. Stąd wielu interesan- funkcję komunikacyjną. Wiąże się ona także z komunikatami
tów jest przekonanych, że od sekretarki, pracującej tuż obok proksemicznymi zawartymi w kształtach i rozmiarach stołów.
gabinetu szefa i mają<;:ej z nim bezpośredni kontakt, zależy Umeblowanie i aranżacja wnętrza także przekazują informacje
znacznie więcej, niż wynikałoby to z jej funkcji. na temat pragnienia komunikowania. Ludzie, którzy chcą
Osobowość jednostki od dzieciństwa żyjącej w mieszkaniu zniechęcić innych do kontaktu ze sobą, często wykorzystują
pozbawionym charakterystycznych przedmiotów, kolorów lub biurka jako rodzaj bariery.
ruchu jest nieco inna niż osoby wzrastającej w otoczeniu wypeł­ Kształty stołów przekazują informacje na temat natury inte-
nionym wymienionymi elementami. rakcji, podziału władzy i statusu siedzących przy nim osób. Stół
Badania dotyczące wpływu otoczenia na postawy i zachowa- okrągły, bez zaznaczonych rogów i prostych boków, wyraża jed-
nia dowodzą istnienia związku pomiędzy otoczeniem i wyrnie- ność i równość wszystkich stron. Koło samo w sobie stało się
nionymi czynnikami. Lvdzie prantjący w brzydkim, nieeste- w całym świecie symbolem jedności i siły.
tycznie i niefunkcjonalnie urządzonym pomieszczeniu odczu- Kwadratowy stół z czterema równymi bokami stwarza wa-·
wają zmęczenie, senność, irytację, przejawiają niechętne nasta- runki do odseparowania się od siebie siedzącym przy nim oso-
wienie do siebie i agresję wobec interesantów. Pomieszczenia bom. W przypadku negocjacji lub rozmów oznacza on równość
urządzone estetycznie i funkcjonalnie wyzwalają uczucie zado- każdego partnera siedzącego przy jednakowej długości boku.
wolenia, komfortu psychicznego, tworzą atmosferę gotowości Nie niesie jednak jedności, z powodu wyodrębnienia czterech
do współpracy i wzajemnej życzliwości (Maslow i Mintz, 1956). stron.
Uczucia wywołane przez otoczenie mogą być przenoszone Kształt stołu prostokątnego dostosowany jest do pomiesz-
na ludzi, którzy są tam także obecni. Jeśli urządzenie pokoju czeń dyrekcji lub zarządu, służy także naradom oraz rodzin-
powoduje, że obecne w nim osoby czują się dobrze, skłaniają nym uroczystościom. Oczywistą różnicą w porównaniu do sto-
się one do życzliwego traktowania innych ludzi; jeśli pomiesz- łu kwadratowego jest fakt, że stół prostokątny posiada dwa bo-
czenie sprawia, że odczuwają rodzaj dyskomfortu, pozytywne ki dłuższe i dwa krótsze. Krótsza strona tradycyjnie postrzega-
266 Kornu.nikowanie interpersonalne 12. Komunikowa.nie niewerb;,lne 267
-.•

na jest jako miejsce czołowe, szczególnie wtedy, kiedy zajmowa- Terytorium, przestrzeń indyWidualna i zatłoczenie
ny jest tylko jeden krótszy kraniec stołu. Jest to miejsce prze-
znaczone dla osoby dominującej. Terytorium, przestrzeń ind~dualna i zatłoczenie to trzy
Pewne sposoby doboru miejsc siedzących mogą być postrze~. ,i
1
formy komunikowania niewerbalnego.
gane jako wyznflczanie pozycji przywódczych. Badania wyka- \ Zvv-ierzęta i ludzie oznaczają swoje terytoria i ich bronią. Lu-
zują ponadto, że np. niektórzy ludzie o osobowości dominują­ \_j dzie wywieszają flagi, stawiają płoty i napisy „Nie wchodzić", „Te-
cej zwykle świadomie ·wybierają sobie konkretne miejsce przy ren prywatny" w celu oznakowania swojej własności. Podejmują
stole i traktują to jako element strategii, która zapewni im kon- talcie walkę lub wzywają policję, by odpędzić intruzów. W każ­
trolowanie otoczenia. Russo (1967) stwierdził na podstawie te- dym z tych prżypadków opisane zachowania są przejawem tery-
stów, że układ, gdy jedna osoba siedzi na czołowym miejscu torializmu będącego, jak się sądzi, wrodzoną cechą tak zwierząt,
(krótszy bok prostokątnego stołu), a druga z boku stołu (dluż­ jak i ludzi. Chociaż terytorium jest czymś ważnym zarówno dla
szy bok prostokątnego stołu), oceniany jest jako odzwierciedle- zWierząt, jak i dla ludzi, istnieją pewne różnice w sposobie mani-
nie nierównorzędnego statusu siedzących, podczas gdy równo- festowania terytorializmu. Ludzie rzadko zmuszeni są przyjmo-
rzędny status kojarzono z zajmowaniem przez obie osoby tzw. wać postawy obronne, aby zabezpieczyć swoje terytoria, co wyni-
czołowych miejsc (dwa krótsze boki prostokątnego stołu). Takie ka głównie z przyjętych norm społecznych. Terytorium człowie­
postrzeganie dominacji lub statusu w odniesieniu do zajmowa- ka zwykle nie wymaga obrony· i to różni je od terytorium zwie-
nych przy stole miejsc zdaje się być powszechne. rzęcego. Terytorializm człowieka można zdefiniować jako stałe
Shaw (1981) twierdzi, że aranżacja miejsc przy stole wpływa przywiązanie osoby lub grupy osób do określonych miejsc (Ed-
na częstotliwość komunikowania i liczbę przekazów - kto mó- ney, 1976). Miejsce może być przez właściciela bronione, ale czę­
wi, do kogo, jak długo wypowiada się każda osoba i kto domi- ściej jest ono po prostu omijane przez innych, którzy respektują
nuje w grupie. Ci, którzy zajmują centralne miejsca, wydają się roszczenia pierwszych osób do danego miejsca.
dominujący, podczas gdy ci siedzący po bokach często są igno- Rozmiar przestrzeni, którą dana osoba kontroluje, skorelo-
rowani, pozostawiani samym sobie lub traktowani jako przy- w:any jest z poziomem statusu tej osoby. Henley (1977) dowo-
padkowi uczestnicy. , dzi, że czynniki niewerbalne determinują i tworzą·w społeczeń­
Obserwację tę potwierdza Sommer (1969), który połączył stwie strukturę władzy, a terytorium jest jednym z jej ważnych,
aranżację miejsc „twarzą w twarz" z konfrontacją, a aranżację niewerbalnych wymiarów. Ludzie mają więcej szacunku do
„ramię w ramię" ze współpracą. Rozmowy są często kojarzone właściciela kilku domów i samochodów niż do posiadacza jed-
z aranżacją „miejsca narożne" lub „po drugiej stronie stołu". nopokojowego mieszkania.
Istnieje więc pewna możliwość kierowania komunikowaniem Terytoria są także klasyfikowane według kryterium znacze-
poprzez pozwolenie danej osobie na swobodny wybór miejsca nia, jakie mają one dla ludzi, którzy je zajmują. Altman (1975)
i zajęcie takiego, które będzie odpowiadało zaplanowanemu zidentyfikował terytoria: podstawowe~ drugoplanowe i pub-
celowi. liczne.
. 1. Podstawowe są tymi, nad którymi dana osoba sprawuje wy-
łączną kontrolę, np. dom, mieszkanie, ogrodzona posia-
dłość.

\
. i
268 Komwnikowanie interperso·r~alne
12. Konmnikowanie niewerbalne 269

2. Drugoplanow:e terytoria nie są wyłączną własnością zajmu- , I·


ktoś pożycza czyjeś przedmioty bez wcześniejszej zgody właści­
jącej je osoby, ale ogólnie są z nią kojarzone, np. ławka, któ- --~-- ciela. :µtwazja ma miejsce wtedy, gdy zostają przekroczone gra-
rą zwykle zajmt.tje student, ulubiony stolik w kawiarni czy ./~-tlce i zajęte zostało terytorium innej osoby, np. zajęcie siłą ob-
ławka w kościele. . cej ambasady lub porwanie .samolotu.
3. Publiczne terytoria to obszary otwarte i dostępne dla każde­ , Do trzeciego rodzaju naruszenia terytorium dochodzi, gdy
go. Są niini takie miejsca, jak parking przy lotnisku, b~blio­ ':--.'Zostaje ono skalane lub zniszczone przez wkroczenie na nie lub
teka lub plaża. Chociaż obszary te są „publiczne", dana oso- . ·--wykorzystanie go przez innych, np. przez palenie lub słuchanie
ba może sobie zastrzec lub domagać się prawa do czasowe- głośnej muzyki w miejscach publicznych.
go zajmowania części tego terytorium. To zastrzeżenie sy- Ludzie, których przestrzeń została naruszona, prezentują re-
gnalizuje się przez położenie np. koca na plaży, zostawienie akcje unikania i wycofywania się, poirytowania, a czasem aktyw-
gazety lub książki na stole w bibliotece. Przedmioty wyko- nej obrony lub agresji. Zdarza się, że niektóre rodzaje takich na-
rzystywane do definiowania miejsca jako terytorium w śro­ ruszeń nie wywołują protestów, a wręcz mogą mieć pozytywne
dowisku publicznym określane są jako „markery". Zastrze- skutki, np. niespodziewane wkroczenie do pokoju atrakcyjnej
żenie przez kogoś fragmentu terytorium publicznego do osoby może wzmocnić poczucie atrakcyjności jego użytkownika.
czasowego, wyłącznego użytku nie jest działaniem zalegali- ·
: '~
zowanym i trwa tak długo, jak długo inni gotowi są respek- i'
. '~.' Przestrzeń indywidualna
tować te oznaczenia.
Inna kategoria to terytorium wokół ciała, obejmujące czło­ Indywidualna lub osobista przestrzeń jest trójwymiarowym
wiek.a oraz obszar_go__o.taczający. Ten-towarzyszący ciału zakres obszarem otaczającym ciało, czymś w rodzaju szklanej bańki
przestrzeni jest przez niektórych określany jako przestrzeń prywatności. To mobilne i niewidzialne terytorium z niewi-
„personalna" lub „osobista". Ciało jest najbardziej chronionym docznymi barierami w zależności od sytuacji może poszerzać
terytorium i dostęp do niego jest wyraźnie i rygorystycznie się lub kurczyć. Ludzie wciąż nosząje wokół siebie, a podczas
kontrolowany przez jego właściciela oraz przez bariery towa- rozmowy ustawiają się w sposób, który będzie. podkreślał jego
rzyskie i konwenanse, np. normy towarzyskie dyktują, iż bez istnienie i zasięg.
wyraźnego przyzwolenia nie powinno się dotykać pewnych Sommer (1969, 26) określa indywidualną przestrzeń jako
części ciała drugiej osoby.
rod~aj mobiln~gQ. terytoriµ:rtJ,,. które każda j(.;!d.;1l~s&t, za~sze
Różnice kulturowe wpływają na odmienne sposoby definio- ńosiźesob~ Wyraźnie odróżnia on swój sposób rozumienia in-
wania tego, czym jest odpowiedni dystans interakcyjny. Cho- dyw!CI~-;tlń"~fprźestrzeni od stosowanego przez Halla terminu
ciaż zakaz wkraczania na zastrzeżone terytoria jest na ogół re- „terytorium": Najważniejsze różnice polegają na ~m, że indywidu-
spektowany, zdarzają się jednak różne przypadki przekracza- alna przestrzeń nieszona }eifufokoł}_~eb:ź.e~'pódcżas gdy terytorium jest
nia wyznaczonych gr;;i.nic. Podstawowe formy naruszania tery- staC}oiiarne:-·z:wzeri.ęlub' 'cztowzek pozostawia znaki zakreślające jego
torium to: pogwałcenie, inwazja oraz skalanie (Lyman i Scott, terytorium tak, że jest ono dla innych widoczne, ale granice jego indy-
1967) . .widualnej przestrzeni są niewidoczne. Indywidualna przestrzeń posia-
. .· Pogwałcenie zachodzi wówczas, kiedy należące do kogoś te- da ciało zlokalizowane w jej centralnym pimkcie, podczas gdy teryto-
rytorium wykorzystywane jest bez jego przyzwolenia, np. kiedy rium nie (Sommer 1969, 248).
270 Kornwnikowanie interjJersonalne '! 12. Konmnikowa:nie niewerbalne 271

Najważniejszą być może cechą indywidualnej przestrzeni Dystans towarzyski- (od 1,2 m do 3,6 m) służy do utrzyma-
jest jej zmienność. Niektórzy potrzebują większej przestrzeni nia rela«i;:ji tov\rarzysko-służbowych w sprawach o charakterze
prywatnej niż inni. Co więcej - jest ona zróżnicowana w zależ­ bezosobowym.
ności .od wieku, płci, pochodzenia kulturowego i stosunku do .Dystans publiczny (od 3,6 m do granicy widzenia lub sły-
ludzi, z który:nµ się kontaktujemy. << . szenia). Charakteryzuje np. relacje pomiędzy wykładowcą
Mężczyźni wykorzystują tę przestrzeń jako środek wyraża­ \ ·a studentami, zawodnikami a kibicami na stadionie piłkarskim;
nia i potwierdzania swojej dominacji ,nad kobietami: \ nie zakłada ori bezpośredniego zaangażowania.
1. potrzebują większej przestrzeni osobistej niż kobiety; \ Te strefy proksemiczne definiowane są przez różnice w spo-
2. bardziej aktywnie bronią przed intruzami swoich teryto- \obach wzajemnego odnoszenia się do siebie i przez rodzaj do-
riów, które z reguły są większe niż terytoria kobiet; konujących się w ich obrębie zachowań.
3. w warunkach wysokiego zagęszczenia stają się agresywni Inną cechą wpływającą na sposób wykorzystania przestrzeni

w dążeniach do odzyskania pożądanej sfery prywatności. personalnej jest status. Ludzie o wyższej pozycji władają więk­
We wszystkich kulturach sposób wykorzystania przestrzeni szą przestrzenią niż ci o niższej.

indywidualnej staje się ważnym elementem systemu komuni- Także skala sympatii w związku wpływa na to, najaką odle-
głość wzajemnie się „dopuszczamy" (Mehrabian, 1969). Lu-
kowania. Kultury zorganizowane są w przestrzenne wzory, któ-
re z kolei mogą ujawniać cechy należących do nich osób. dzie, którzy lubią się nawzajem, stają bliżej siebie niż osoby
obojętne czy odczuwające wzajemną antypatię.
Obserwowanie dystansu pomiędzy ludźmi pomaga w oce-
: ~
nianiu ich wzajemnych relacji. E.T. Hall wyodrębnił cztery ka- .,.

tegorie przestrzeni nieformalnej, skojarzone z czterema typami Zatłoczenie


relacji p:iiędzyosobowych. Obserwacje jego opierały się na ba-
Zatłoczenie jest pojęciem o podstawowym znaczeniu w ba-
daniu Amerykanów z klasy średniej, mieszkańców północno­
daniu komunikowania proksemicznego i powinno być wyraź­
wschodnich stanów USA. Odległości charakteryzujące poszcze-
·nie odróżniane od zagęszczenia. To ostatnie jest terminem sto-
gólne dystanse typowe dla Europejczyków (w tym Polaków)
sowanym wyłącznie w kategoriach fizycznych i" odnosi się do
mogą.być zatem inne. '
liczby osób przypadających na jednostkę powierzchni. Zatło­
Zidentyfikowane przez Halla kategorie to dystans intym-
czenie jest pojęciem ze sfery psychologii, a określa się nim stan,
ny, dystans indywidualny, dystans towarzyski i dystans pu- kiedy próby osiągnięcia przez jednostkę pożądanego poziomu
:l)Iiczny.
prywatności okazują się nieskuteczne w tym sensie, że w sto-
Dystans intymny - (od O do 45 cm) wykorzystywany jest sunku do swoich oczekiwań stale doświadcza ona zbyt wielu
·przez ludzi, których łączą bardzo osobiste więzy.Jest to dystans, kontaktów społecznych oraz zaczyna uświadamiać sobie ist-
w którym kochamy się i mocujemy, pocieszamy i chronimy (Hall, 1978, nienie wokół siebie ograniczeń przestrzennych (Altman,
160). 1975). Wiąże się ono także z przeciążeniem percepcji nadmier-
Dystans indywidualny (osobniczy) - (od 45 cm do 1,2 m) ną ilością bodźców. Jeśli wokół rozgrywa się wiele zdarzeń, lu-
jest stosowany w sytuacjach osobistych, takich jak rozmowa po- dzie nie są w stanie poradzić sobie z przyswajaniem, przetwa-
między przyjaciółmi i krewnymi. rzaniem i selekcjonowaniem wszystkich napływających bodź-
272 Knrnu.nikowanie i·1iterpersonalne 12. Ko11mnikowanie niewerbalne 273

ców. W efekcie zaczynają odczuwać zmęczenie, tracą orientację Heslin iAlper (1983) twierdzą, że obok funkcji przekazywa-
i reagują ucieczką od trudnej sytuacji. nia wska;zóweK. wychowawczych~ i sygnałów troski, dotyk wyko-
Mieszkańcy centrów dużych miast radzą sobie z natłokiem rzystywany jest także do oznaczania relacji profesjonalnych
bodźców przyjmując postawę zobojętnienia na nie i izolowartia {np. dotykanie przez fryzjera), relacji.sp-oleczno:-towarzyskich
się od. otaczających
1
ich ludzi. Skala przestępstw

w miastach skła- .(uścisk dłoni na powitanie), przyjaci~lskicnXni;: objęcie r~~1e~
nia badaczy do analizowania zależności pomiędzy gęstością po- niem) i pobudzenia seksualnego (np._ pewne rodzaje pocałun.,.
i
pulacji a zachowaniami dewiacyjnymi. Duże zagęszczenie pro- /1 ków). W każdym przypadku dotyk jest gestem umownym, za-
wadzi do zatłoczenia, które z kolei skutkuje problemami spo- wierającym komunikat o funkcji relacyjnej.
łecznymi, takimi jak depersonalizacja relacji międzyosobowych, Trzy najważniejsze funkcje komunikacyjne dotyku to: funk-
znieczulica społeczna, wzrost agresywności i przestępczości. cja wspierania i pocieszania, funkcja władzy oraz funkcja afi-
liacyjna.
Komunikowanie dotykowe ma podstawowe znaczenie dla
12. 7. Dotyk (haptyka) podkreślenia uczucia ciepła, zaufania i pocieszenia; dotyk
zdaje się spełniać funkcję terapeutyczną lepiej niż jakikolwiek
Dotyk jest podstawowym składnikiem komunikowania mię­ inny środek komunikowania. Jourard (1966) jest przekonany,
dzyosobowego, a skóra pełni równocześnie funkcje przekaźni­ że terapeutyczna funkcja dotyku jest najważniejszą ze wszyst-
ka i odbiornika przekazów.. Doświadczany na długo wcześniej, kich spefoianych przezeń funkcji. Osoby wykonujące zawód le-
zanim osiągniemy zdolność mówienia i widzenia, dotyk staje karza (zwłaszcza pediatry, geriatry) czy pielęgniarki itp. po-
się pierwszym przejawem zachowań społecznych, a zarazem twierdzają, że w niektórych sytuacjach dotyk jest najbardziej
środkiem komunikowania w sytuacjach bezpośredniego; bli- efektywnym środkiem komunikowania emocjonalnego i przy-
skiego kontaktu. nosi czasem zaskakl.tjące korzyści medyczne. Znana jest rów-
Terminem dotyk umownie określam każdą formę bezpo- nież rola dotyku w dostarczaniu wsparcia i poczucia bezpie-
średniego kontaktu fizycznego: poklepywanie, przytulanie, czeństwa w relacjach rodzice-dzieci. Potrzeba dotykania i od-
całowanie, obejmowanie~, macanie, głaskanie, drapanie itp. Do- bierania dotyku przekazującego wsparcie utrzy1ńuje się też sil-
tykanie jest wkroczeniem w obszar czyjejś prywatnej strefy nie u wielu dorosłych. Wspierający dotyk ze strony innych osób
i doprowadzeniem do bezpośredniego kontaktu fizycznego. jest ważny w podtrzymywaniu dobrej kondycji fizycznej i psy-
Społeczeństwo narzuciło pewne normy dotykania. W zależ­ chicznej.
ności od typu związku interpersonalnego, istnieje pewien ak- Prawdopodobnie najbardziej efektywnie funkcjonuje jako
ceptowalny obszar i liczba dotyków, które można przekazać wskaźnik relacji władzy, c!~_l!l}.t:t!:lcji i s_tatusu. Henley (1977,
i otrzymać od innych. 1D4)ustaliła „wyraźnie: z~- częstotliwość: z jaką dotykamy i jeste-
Dotyk jest jednym z najważniejszych środków k9munikowa- śmy dotykani przez innych, jest wyraźnym wskaźnikiem naszej
nia niewerbalnego. W najszerszym znaczeniu funkcjonuje jako władzy. Wyniki jej badań wykazały, że ludzie potwierdzają większe
ekspresja postaw interpersonalnych (Argyle, 1991). Z perspek- prawdopodobieństwo dotykania podwładnych i współpracowników niż
tywy dotykającego postawy te można uszeregować od ekspresji przełożonych; dotykania młodszych lub osób w tym samym wieku niż
matczynego uczucia do dziecka do agresji poirytowanej osoby. starszych; dotykania sprzedawców niż policjantów. Podobnie ich oczeki-
274 Kornu:nikowanie interpersonalne. 12. Kormmikowanie niewerb~.lne 275

wania związane z dotykaniem także odzwierciedlają istnienie relacji · 1


Ogólnie kobiety przekazują i odbierają więcej dotyków oraz
hierarchicznych: stwierdzają np. większe prawdopodobieństwo dotyka- objawiają skłonność do poszukiwania fizycznego kontaktu
nia ich przez szefa lub współpracowników niż przez podwładnych. w większym stopniu niż mężczyźni. Jednocześnie mężczyźni
Oznacza to, że większe jest prawdopodobieństwo, iż silna wy~orzystują swój przywilej inicjowania dotyku, dotykając ko-
osoba będzie d?tykała, a osoba słaba będzie _dotykana niż od- ~iet o wiele częściej, niż sami są przez nie dotykani. Kobiety do-
wrotnie. WJ;adza dotykania jest przywilejem~zarezęrwow3:1!ym tykają innych częściej niż mężczyźn~ tylko wówczas, gdy w grę
dla osób silnych} ~J:~!J:~2:ych. . . wchodzi interakcja z dziećmi. Nie zaskakuje to, jeśli uwzględnić
Dotyk odgrywa ogromną rolę w kształtowaniu bliskich stereotypowy pogląd, że mężczyźni w sensie emocjonalnym są
związków interpersonalnych. Liczba dotyków, jakie przekazują mało ekspresyjni, że mają trudności w zapewnieniu kobiecie
i odbierają od siebie dwie osoby, jest wyraźnym wskaźnikiem poczucia bezpieczeństwa i zadowolenia oraz że kobiety prze-
ich wzajemnej sympatii (Collier, 1985). wyższają ich w opiekuńczej, prorodzinnej roli.
Dotyk jest ważny w zalotach i umizgach, zaczynających się Zgodnie. z tezami Haslina i Alpera (1983, 50), o znaczeniu
od objawów zainteresowania seksualnego, a kończących się ak- przekazów zawartych w dotyku decydują następt.tjące elemen-
tem seksualnym. Zalecanie się obejmuje sekwencje etapów do- ty:
tykowych, definiowanych przez części ciała, które dotykają i są 1) część ciała osoby dotykanej,
dotykane. Np. angażowanie się w kontakt usta-piersijuż pod- 2) część ciała osoby inicjującej dotyk, bezpośrednio zaangażowana
czas drugiego. spotkania mogłoby być oceniane jako „szybkie", w dotykanie drugiej osoby,
zaś kontakt typu ręka-ręka po roku znajomości mógłby być 3) czas trwania dotyku,
oceniany jako „powolny". W związku intymnym fizyczne prze- 4) skala wywieranej presji na dotykanie określonego miejsce (siła doty-
kazy komunikowane przez skórę par:tnera mogą być najlep- ku),
szym przewodnikiem podpowiadającym, kiedy można sobie 5) liczba odruchów i charakter reakcji po dotykowym kontakcie,
pozwolić na bardziej intymne dotykanie. Zimna i napięta skó- 6) obecność liib nieobecność osoby trzeciej, .
ra jest sygnałem, że dalej nie należy się posuwać. 7) znaczenie drugiej osoby,
Funkcjonalne znaczenie dotyku nie ogranicza się wyłącznie 8) sytuacja, w której zachodzi dotyk,
do pocieszania, władzy i 'afiliacji - pełni on też ważną funkcję 9) nastrój i atmosfera wytwarzane przez sytuację,
jako interakcyjny sygnał w powitaniach i pożegnaniach, w ży­ 10) relacje istniejące pomiędzy ludźmi zaangażowanymi w tę sytuację.
czeniach i ceremoniach. Dotyk jest wyraźnym symbolem i two- Znaczenie dotyku uwarunkowane jest ro.in. kontekstem. He-
rzy system sygnalizacyjny, dlatego też jest silnie powiązany slin sklasyfikował różne formy dotyku według kryterium intym-
z uczuciami. ności: od bardzo formalnego, bezosobowego, poprzez intymny,
Akceptowalność dotyku w konkretnych sytuacjach komuni- aż po pełny kontakt seksualny. Podział Heslina zakłada istnienie
kacyjnych wynika z istniejących w danej kulturze norm dotyko- pięciu kategorii i funkgi dotyku: funkcjonalno-profesjonalny,
wych. Posługiwanie się dotykiem regulowane jest przez ukryte, grzecznościowo-rytualny, przyjacielsko-koleżeński, miłosno­
nieformalne, umowne, a czasem przez wyraźne, formalne -intymny, seksualno-podniecający (Heslin i Alper, 1983).
i konkretne zasady określające, kto może kogo dotykać, gdzie, 1. Dotyk funkcjonalno-profesjonalny oznacza dotykanie z kon-
jak często i w jakich sytuacjach. kretnych, uzasadnionych powodów, takich jak badania lekar-
276 Ko·1nunikowanie interpersonalnę
12. Komu:nikowanie niewerbalne 277
'~ .

skie. Służy wyłącznie zawodowym lub funkcjonalnym celom, 2. dotykwesoły i żartobliwy- obejmujący dotyk sygnalizujący
jest zimny i bezosobowy. Na ogół osoba doświadczająca doty- uczuci.a wesołości i żartu;
ku profesjonalnego traktowana jest jako obiekt, tzn. w sposób 3. dotyk kontroli - obejmujący dotyk zastosowania się do ży­
bezosobowy. Dotykający uważa, aby na dotyk nie nakładał si,ę czenia, prośbę o uwagę i skupienie oraz sygnalizujący odpo-
żaden przekaz o zabarwieniu intymna-seksualnym.
. wiedź;
2. Dotyk grze~znościowo-rytualny ma na celu potraktowar;iie 4. dotyk rytualny - obejmujący dotyk życzeń, powitań i poże­
drugiej osoby zgodnie z określonymi zasadami towarzysko- gnań;
-kulturowymi. W naszym kręgu kulturowym najbardziej ty- 5. dotyk mieszany- obejmujący sygnały powitaniowo-uczucio-
powym przykładem jest uścisk dłoni na powitanie, podczas we i pożegnalna-uczuciowe;
gdy w niektórych kulturach naszego regionu, np. na Sycylii, 6. dotyk związany z konkretnym zadaniem, np. doty~anie
dowodem szacunku jest pocałunek. ubrania danej osoby przez krawca lub włosów przez fryzjera;
3. Dotyk przyjacielsko-koleżeński stwarza największe ryzyko 7. dotyk podporządkowania instrumentalnego - taki, który
nieporozumień i pomyłek. Stosuje się go, aby przekonać in- w rzeczywistości nie jest konieczny do zrealizowania zadania
nych, że dostrzegamy i szanujemy ich niepowtarzalność i ce- (np. dotykanie rąk przy przekazywaniu komuś telefonu lub
chy indywidualne. poklepywanie po ramieniu podwładnego przy przekazywa-
4. Dotyk m.iłosno-intymny obejmuje rozne rodzaje bezpo- niu mu ustnego polecenia).
średniego kontaktu fizycznego, takie jak głaskanie twarzy, Ważnym determinantem częstotliwości i rodzaju przekazy-
przytulanie, obejmowanie, całowanie, pieszczenie. Jest bar- wanych i odbieranych dotyków jest kultura, z jakiej wywodzą
dzo zindywidualizowany, dostosowany do konkretnej osoby się komunikatorzy, a kultury jak wiadomo dzielą się na dotyko-
i na skutek tego trudniej jest określić jego typowe, uniwer- we i bezdotykowe. vV miarę przesuwania się z północy Europy
salne formy. Ten rodzaj dotyku jest ekspresją uczucia miło­ w kierunku południa liczba kontaktów dotykowych wzrasta.
ści, oddania, przywiązania, czułości, serdeczności i ciepła. Dotykanie jest znacznie częstsze wśród Arabów, Latynosów
5. Dotyk seksualno-podniecający oznacza najwyższy poziom i- mieszkańców krajów południowoeuropejskich niż w kultu-
kontaktu dotykowego. Często idzie w parze z dotykiem mi- rach „bezdotykowych", takichjak amerykańska cży krajów pół­
łosna-intymnym, aczkolwiek obie te funkcje mogą występo­ nocnoeuropejskich ( Collier, 1985).
wać oddzielnie. Osoba dotykana traktowana jest tutaj jako
obiekt erotyczny, służący zaspokojeniu seksualnemu. Kon-
takt seksualny koncentruje się na sferach erogennych, będą­ 12.8. Komunikowanie parawerbalne
cych najbardzic::_j chronionymi i zasłoniętymi częściami ciała.
Zastrzeżony jest dla partnera intymnego. ~araję?,y_k lub sygnały parawerbalne oznaczają system
Jones i Yarbrough (1985) wyodrębnili siedem różnych ty- dźwięków, które nie są sł2w:_arni, lecz .ich cechami wokalnymi.
pów dotyku: Badanie ;;j~wiska wokalnego, zwanego paralingwistyką lub pa-
1. dotyk pozytywnych uczuć, sygnalizujący wsparcie i pocie- r!J.języ_~~!!?-.,_clotyczy tylko wokalnego aspe:Ktu komunikcrwan~a,
szenie, uznanie i zrozumienie, wtrącenie i włączenie się, do- a więc .nie samych słów, tylko sygnałów znajdujących się pormę­
. tyki seksualne i czułe; dzy nimi lub do nich dodanych.
278 Kormmikowanie interpersonalne 12. Korn'Unikowanie niewerbalne 279

__ Parajęzyk ma dwa składnik.i: Siła głosu/głośność. Siła - głośność lub donośność ludzkie-
· '1} cechy głosu lub właściwości głosowe, takie jak ustawienie go głosu jest jego podstawowymi.atrybutem, ponieważ jeśli głos
· głosu (od wysokiego do niskiego), tempo mówienia .(od nie jest siyszany, żadna inna jego cecha nie ma zastosowania
szybkiego do wolnego), rytm rozmowy (płynny/gładki dp w transmitowaniu przekazów. Jeśli głos jest zbyt cichy, ledwo
staccato) i głośność (głośny lub miękki/cichy), akcent, intona- ~łyszalny, odbiorców zaczyna nużyć wsłuchiwanie się w niego;
cja, rezona~s, kontrola nad artykulacją. Ta grupa elemęn­ często nawet nie słysząc, krępują się poprosić o powtórzenie ja-
tów parajęzykowych determinowana jest przez indywidualne kiegoś zdania. Większość ludzi wiąże głośność z pewnymi ce-
warunki anatomiczne (tu: organy wytwarzające i modidujące głos) chami osobowościowymi, stąd potoczna opinia, że osoby agre-
i stan psychiczny jednostki, lecz stanowią także podstawę do społecz­ sywne mówią głośniej niż ktoś wstydliwy i skromny.Jednak gło­
nej kategoryzacji ze względu na płeć, wiek, kondycję fizyczną, status śność nie zawsze musi być funkcją osobowości. Oprócz cech
, i pozycję w grupie itp. (Dul, 1995, 55); osobowościowych, na poziom głośności danej osoby mogą
2). wokalizatory lub dźwięki bez struktury językowej? takie jak wpływać model wychowania dziecka oraz zinternalizowany
płacz, śmiech, okrzyk.i, lament, jęczenie, chrząkanie, mru-
sposób zwracania się do siebie domowników.
czenie, czkanie i samodzielne wyrażenia wokalne w rodzaju Tempo mówienia. Tempo lub szybkość mówienia mierzone
„wypełniaczy", takich jak „Uhmm", „Eeh", „Aha!·", „Ho ho
jest liczbą słów wypowiadanych w konkretnym czasie. N ajczę­
ho!", „Oj!'', ,;wow!" itp. (Trager, 1958).
ściej stosowanąjednostką miary tego parametru mowy jest licz-
Ponieważ język mówiony na stałe wyposażony jest w pewne
ba słów wypowiadanych w ciągu minuty, przy czym przeciętna
elementy wokalne, trudno jest odseparować transmitowane
szybkość mówienia (w jęz. angielskim) wynosi od 125 do 150
przezeń znaczenia od znaczeń niesionych przez składniki wo-
słów na minutę (DeVito, 1986, 232).
kalne. Przekazy niewerbalne często akcentqją (podkre~lają)
Szybkość mówienia jest wysoce trwałą, indywidualną cechą.
przekaz werbalny poprzez wzmacnianie poszczególnych słów
lub fraz. W uzupełnieniu do przekazu zawartego w znaczeniu Z tego właśnie powodu większa szybko.ść Uak również krótsze
słów, cechy głosu jako takie tworzą wokalny, niewerbalny sys-
wypowiedzi, krótsze zdania i częste przerwy) wydają się być
związane z obawą, wyraźnym zainteresowaniem, podniece-
tem komunikowania.
Knapp (1978) twierd.;zi, że parajęzyk bardziej odnosi się do niem, złością i agresją, podczas gdy wolniejsze tempo wypowie-
sposobu, w jaki coś powiedziano niż do wypowiedzianych tre- dzi - ze smutkiem, depresją, zmęczeniem i znudzeniem (Barn-
ści. Precyzyjniej można zdefiniować parajęzyk jako wokalny lund, 1968, 529).
(ale nie werbalny) wymiar mowy. Badania prowadzone nad tempem języka wykazują, że w sy-
Różnica pomiędzy wokalnym i werbalnym przekazem spro- tuacjach komunikowania jednostronnego (gdzie mówi prawie
wadza się do różnicy pomiędzy tym, co jest mówione, a tym, wyłącznie jedna osoba lub to ona wypowiada większość słów)
jak to jest mówione. Dobrze ujął to Mehrabian (1968, 53) pi- osoby mówiące szybko są bardziej przekonujące i wyżej ocenia-
sząc, że wokalna iriformar:ja jest tym, co traci się, kiedy przemówienie ne, niż osoby, które mówią z normalną lub mniejszą niż prze-
. przedstawione jest w formie pisemnej relacji. ciętna szybkością. Ta większa perswazyjność i wyższa ocena na
Istnieje pięć głównych parametrów głosu: siła głosu (gło­ skali wiarygodności są postrzegane bez względu na to, czy szyb-
śność), tempo mówienia, płynność, ustawienie lub poziom kie mówienie jest cechą naturalną danej osoby, zostało przez
głosu i jakość głosu. nią celowo przyśpieszone, czy też jest wynikiem efektu elektro-
280 Kom-unikowanie interpersonafoe 12. Ko11m.nikowa:nie niewerbalne 281

nicznego. Osoby wolno mówiące, niezależnie od semantyczne- swoją własną, wyróżniającąjąjakość głosu, ponieważ rezonans,
go składnika ich wypowiedzi, często postrzegane są jako nie- który w z;nacznym stopniu dete:Fminuje jego jakość, jest funk-
atrakcyjne, nudne i mało perswazyjne. cją rozmiaru i kształtu ciała oraz_ strun głosowych. .
Płynność lub ciągłość mówienia jest ściśle związana z terp.- · Głosy mogą być ostre, szorstkie, chropowate lub p~zyjemne,
pem 'wypowiedzi oraz ze stosowanymi w jej trakcie przerwami aksamitne, ciepłe, dźwięczne albo matowe. VV naszej kulturze
i wokalizatoraffii. Osoba prezentująca podczas mówienia nie- kilka cech głosu traktowanych jest jako szczególnie nieprzyjem-
ustanne przerwy w postaci wokalizatorów, takich jal<. „um", ne: mówienie przez nos, chrypka i głos chropowaty, piskliwy.
„eee", „ahh" może drastycznie obniżyć swoją wartość jako Irytująca bywa także zadyszka (spowodowa:ia br~kie~ po~~e~
nadawca. Przerwy, które są częste, długie, pełne wokalizatorów trza), głos matowy lub ochrypły - zdarzający się najczęsci:J
i pojawiają się w środku wątku wypowiedzi, zwykle .są czynni- u kobiet, palaczy lub osób nadużywających alkoholu (Van Ri-
kiem zakłócającym i podważającym umiejętności nadawcy. Jed- per, 1984). .
nak kiedy te same przerwy, umiejętnie dozowane, są stosowane Sygnały wokalne pełnią wiele funkcji. Brzmienie głosu mo-
w celu zróżnicowania i podkreślenia fragmentu wypowiedzi, że sygnalizować ekstrawersję lub introwersję, skłonność do do-
często podnoszą znaczenie i poziom zrozumienia przekazu wer- minacji lub podporządkowania, sympatię lub antypatię, chęć
balnego, szczególnie jeśli nie są zbyt częste, trwają krótko, nie są zmiany roli podczas konwersacji; może dostarczać informacji
wokalizowane i stosowane są po zakończeniu wątku myślowego. na temat płci, wieku, pochodzenia społecznego mówcy (Sche-
Ustawienie lub poziom głosu. Wysokie lub niskie ustawie- rer, 1982).
nie głosu jest wynikiem częstotliwości drgania strun głosowych. Głos może służyć do informowania innych o postawacch in-
Skala ustawienia zdeterminowana jest rozmiarem i kształtem terpersonalnych i przynależności do określonej klasy ~po~ec~­
strun głosowych lub budową aparatu głosowego. Określa się, iż nej. Dialekt i akcent pojawiający się w wypowiedzi moze silme
optymalny poziom ustawienia powinien przekraczać o jedną wpływać na ocenę prestiżu mówcy (Argyle, 1988). . . ,
trzecią najniższy poziom głosu danej osoby (Eisenson i Ogilvie, Opierając się na tych wokalnych cechach wypowiedzi, ktore
1977). Większość niewytrenowanych mówców posługuje się określamy mianem „sygnałów paralingwistycznych", formułu­
głosem nieco wyższym, niż przewid1..tje optymalne ustawienie, jemy opinie na temat ludzi Gak również na temat ich stanów
tymczasem badania potwierdzają, że dla słuchających przyjem- emocjonalnych oraz innych cech), na temat przebiegu konwer-
niejszy jest niższy ton. Jest to jeden z ważniejszych elementów sacji (np. kiedy mówić, a kiedy lepiej zachować milczenie) oraz_
wpływających na dokonywane przez słuchaczy· oceny mówcy. na temat stopnia wiarygodności mówcy.
Głos o niezmienianym ustawieniu wydaje się im monotonny Chociaż sygnały wokalne pełnią wiele funkcji komunikacyj-
i zwykle nie jest lubiany. Głos naturalnie ekspresyjny posiada nych, ich szczególnie ważna rola zaznacza się w odniesieniu do
zróżnicowane poziomy ustawienia, które zmieniają się sponta- trzech funkcji:
nicznie i w sposób niewymuszony. I. funkcji emocjonalnej
Jakość głosu. Ta sama nuta grana na altówce, skrzypcach 2. funkcji kształtowania i kierowania wrażeniami
i wiolonczeli - instrumentach smyczkowych o różnym kształcie 3. funkcji regulacyjnej. ·
i rozmiarach, wywołuje różny rezonans, czyli dźwięk o charak- \ ; 1. Funkcja emocjonalna. W literaturze tematu istnieje zgod-
terystycznej, rozpoznawalnej jakości. Również każda osoba ma . \\/ność co do metod identyfikowania stanów emocjonalnych na
282 Kornu:nikowanie interpersonalne 12. Kormmikowanie niewerbalne 283

podstawie cech wokalnych głosu (Frick, 1985). Np. A. Mehra- 3. Funkcja regulacyjna. Sygnały wokalne odgrywają główną
bian (1981) ocenia, że 38% informacji na temat emocji zawar- rolę w r:egulowaniu interakcji 'komunikacyjnych w komuniko-
tych w przekazie można przypisać sygnałom wokalnym. Wyra-· waniu interpersonalnym; to one sygnalizują zmianę ról pod-
żenia mimiczne, będące najważniejszym środkiem komuniko- ·czas konwersacji. One wchodzą też w interakcje z szeregiem ki-
wania emocji, zawierają około 55% informacji, a w słowach za- . nezycznych zachowań, szczególnie gestów i zachowań wzroko-
' .
wartych jest ich tylko 7%. Fakt, że głos ludzki może być wyko- wych. W ten sposób partnerzy interal'-cyjni sygnalizują .sobie
rzystywany jako znaczący środek komunikowania emocji nie pragnienie zai:nieniania się rol.ami. Knapp (~9'.8) t~erdzi, ~e
oznacza jeszcze, że każdy posługuje się nim w tym celu jedna- mówcy posługują się sygnałarrn przekazywama i przeJmowama
kowo skutecznie. Wiadomo, że istnieją znaczne indywidualne roli mówcy, natomiast słuchacze - sygnałami prośby o głos
różnice w zdolności kodowania i dekodowania informacji emo- i braku chęci zabrania głosu.
cjonalnych zawartych w sygnałach wokalnych.
2. Komunikowanie wokalne odgrywa główną rolę w kształ­
towaniu i kierowaniu wrażeniami. Ludzie nastawieni są wobec 1.2.9. Chronemika - różnice kulturowe
siebie diagnostycznie i szybko dokonują wzajemnych ocen oso-
bowości, opierając się często tylko na paralingwistycznych sy- Czas może być traktowany jako:
gnałach. Mówca, który mówi tak słabo, cicho i niewyraźnie, że 1. jedna z niekwestionowanych kategorii komunikowania nie-
jest ledwie słyszany, ma zapewne jakieś kłopoty osobiste. Być werbalnego;
może trawi go kompleks· niższości i będąc przekonanym, że 2. jeden z wymiarów kontekstu sytuacyjnego (wszystkie inte-
nikt nie chce go słuchać i że cokolwiek powie, nie ma to więk­ rakcje odbywają się w wymiarze czasowym);
szego znaczenia, mówi cicho i nieśmiało. Inni z kolei mówią 3. jeden z.głównych czynników różnic kulturowych w komuni-
bardzo głośno. Być może dlatego, iż są pewni siebie i przeko- kowaniu niewerbalnym.
nani, że wszyscy pragną ich słuchać. . Badania na temat, d9Js_!u~~ie wykorzystują, strukturyzują,
·Wydaje się, że określone cechy wokalne są szczególnie symp- . interE!_e°:lj_~j_r_oz:µmieją µpłrw:-~.z.asu~ okieśiii.ń.e. ,są jako .chr.Q,-
tomatyczne dla pewnych typów osobowości i pewnych proble- nemika. Główne aspekty analizy chronemiki to postawa wobec
mów, tym bardziej, że ;ozwój osobowości związany jest z kształ­ -=--·
czasu i systemy czasowe.
towaniem się pewnych cech głosu. Niezależnie od treści wypo- W rozwiniętych społeczeństwach czas jest nie tylko „pienią­
wiadanych słów, na podstawie parajęzyka kształtujemy wraże­ dzem", ale także cennym artykułem pierwszej potrzeby. Sprze-
nia i określamy, jaką kategorię ludzi reprezentują mówcy. Ode- daje się go, kupuje, oszczędza, tworzy, wypracowuje, porcjuje,
brane sygnały wokalne mogą składać się na całościową ocenę, obdarza nim innych i ogólnie traktuje jako coś namacalnego
obejmującą: wrażenia dotyczące wyglądu fizycznego (związane i podzielnego. Czas uważa się zatem za rodzaj nieodtwarzalne-
z typem budowy ciała„ płcią, wiekiem), wrażenia związane z ce- go dobra, a wynagrodzenie za godzinę pracy jest powszechnie
chami osobowościowymi (osoba agresywna, dynamiczna, spo- stosowanym kryterium oceny kompetencji, kwalifikacji i warto-
kojna, flegmatyczna, refleksyjna, zagubiona) i wrażenia warto- ści pracownika na rynku pracy. Niemniej jednak taki sposób
ściująco-oceniające (ludzie porządni, groźni, niebezpieczni, segmentowania czasu nie jest uniwersalny. Arabowie, Latynosi,
o miłymi głosie, o wyuzdanym, rozpustnym śmiechu itp.). Afrykanie na ogół mają tradycyjnie pasywny stosunek do czasu
284 Kormmikowanie inte1personalne 12. Komimikowa:nie niewerbalne 285

dane zdarzenie zachodzi tylko wówczas, kiedy jest ku temu Kultury nastawione na teraźniejszość uznają za najważniej­
odpowiednia pora. sze bieżące do.świadczenia. Kładą duży nacisk na spontanicz-
Każda z kultur i każde społeczeństwo ma typowe dla nich ność, bezpośredniość i na przeżywanie każdej chwili w sposób
nastawienie do czasu, tzn. ich członkowie przywiązują różną tak pełny, jak to jest tylko możliwe. W efekcie ludzie tych kul-
wagę· do problemu upływu czasu. Komunikowanie jest proce- .tur niechętnie uczestniczą w zdarzeniach lub sytuacjach związa­
sem, co oznad:a, że zachowania ludzi winny być rozumiane.ja- nych z potencjalnie przyszłościowym celami. Kierują się raczej
.ko elementy składowe płynącego i nieustannie zmieniającego chęcią natychnliastowego doznania przyjemności. Kultury zo-
się strumienia zdarzeń. Jednostki należące do tej samej kultu-
rientowane na teraźniejszość przejawiają głębokie przekona-
ry podzielają wspólny punkt widzenia na temat natury czasu.
nie, że ich życiem kierują i kontrolująje niewidzialne zewnętrz­
Różnice międzykulturowe w sposobie traktowania czasu wy-
ne siły, takie jak przeznaczenie, przypadek, traf lub tzw. ślepy
nikają z istnienia trzech poziomów postrzegania czasu: psycho-
los, np. w kulturze Filipin czy krajów Środkowej i Południowej
logicznego, biologicznego i kulturowego.
Ameryki można dostrzec wyraźne nastawienie na teraźniej­
szość, stąd tak wiele stosowanych przez nie form ogromnego
Psychologiczny poziom postrzegania czasu uznania, doceniania i akceptowania prostych, zmysłowych
przyjemności towarzyszących codziennym czynnościom.
Różne kultury wypracowują różne koncepcje właściwych
Społeczeństwa nastawione na teraźniejszość czerpią przy-
i akceptowanych sposobów porównywania i mierzenia poszcze-
jemność z dziejących się aktualnie zdarzeń. Najbardziej cenią
gólnych zdarzeń i doświadczeń. Pod tym względem kultury
spontaniczność, zmysłowość i natychmiastowość.Jak trafnie za-
dzielą się na: zorientowane na przeszłość, zorientowane na te-
raźniejszość i zorientowane na przyszłość. uważył Prosser (1978, 18), formuła „Żyj dniem dzisiejszym; pij,
Społeczeństwo lub kultura nastawiona na przeszłość kładzie jedz i bądź szczęśliwy, bo jutro możesz juź nie żyć" być może najlepiej
silny n·acisk na przeżywanie dawnych czasów, przypominanie wyraża postawę afirmacji teraźniejszości.

historii i pielęgnowanie tradycji. Społeczeństwa .tych kultur · Kultury nastawione na przyszłość wychodzą z założenia, że
okaZl.tją ogromny szacunek rodzicom i osobom starszym. Np. najważniejsze jest jutro. Bieżące czynności nie są wykonywane
Brytyjczycy, pomimo iż kulturowo bliscy Amerykanom, większy dla doraźnej, natychmiastowej korzyści, ale dla potencjalnych
nacisk kładą na tradycje i na przeszłość niż na przyszłość. Kul- celów, możliwych do osiągnięcia dopiero w przyszłości. Ludzie
tura starożytnych Chin, w której szacunek dla przodków i ro- z kultur zorientowanych na przyszłość, do których należy np.
dzinnej tradycji odgrywają ogromną rolę, tworzy inny przy- wielu mieszkańców Europy Północnej i USA, przekonani są, że
kład nastawienia na przeszłość niż np. kultury indiańskie, któ- ich los, p;zynajmniej częściowo, spoczywa w ich rękach i że
re postrzegają zdarzenia jako koliste ciągi pojedynczych przy- w związku z tym mogą wpływać na skutki swoich działań.
padków. Zakreślają one krąg, łącząc trzy wymiary: przeszłość vV społeczeństwie nastawionym na przyszłość nacisk położony
z teraźniejszością i z przyszłością. jeŚt na „jutro" - jutro jest czymś lepszym i jaśniejszym tylko
Jak zauważyli Burgoon i Saine (1978), społeczeństwa nasta- wówczas, gdy ktoś intensywnie pracuje i przeżywa każdy mija-
wione na przeszłość w teraźniejszości nieustannie odwołują się jący dzień z myślą o zabezpieczeniu sobie przyszłości.
do minionych zdarzeń, na skutek czego utrzymują więź zarów- Skoro więc różne społeczeństwa odmiennie postrzegają
no z minionymi, jak i nowymi sytuacjami. czas, w następstwie ujawniają też różne zachowania komunika-
286 Knrmmikowanie interpersonalne 12. Knrmm-ikowanie niewerbalne 287
.,.
cyjne, np. dwie kultury mogą mieć zupełnie rozne kryteria tych trudności tkwi w istnieniu· trzech różnych kulturowych
spóźniania się - to, co jest „spóźnione" w jednej kulturze, mo- systemó'Y czasu: czasu technicznego, czasu formalnego i cza-
że być „bardzo wczesne" w innej. su nieformalnego.
. ';fechniczny system czasu jest precyzyjnym naukowym od-
liczaniem czasu, który mierzony jest w takich jednostkach, jak
Biologiczny poziom postrzegania czasu
.godziny, minuty, sekundy, ułamki sel~1.md lub pulsowanie. atomo-
Podobnie jak różne kultury przejawiają różne psychologicz- we. Czas techniczny ma największe zastosowanie w wyspecjalizo-
ne nastawienie do czasu, również organizm każdego człowieka wanych środowiskach, takich jak laboratoria badawcze, w związ­
posiada swoją własną orientację czasową. Ogólnie opiera się ku z czym niewiele ma wspólnego z powszechnymi doświadcze­
ona na naturalnych rytmach. Potoczny podział wewnętrznych niami członków danej kultury. Ponieważ czas techniczny jest
rytmów zakłada istnienie „ludzi-sów" i „ludzi-skowronków". „bezuczuciowy" (nieemocjonalny) i „logiczny", ma on niewielki
„Sowy" mają najlepsze samopoczucie późnym popołudniem tylko związek z procesem interpersonahiego lub kulturowego
i wieczorem, podczas gdy „skowronki" prezentują najlepszą komunikowania. Przykładem tego systemu czasu może być trak-
kondycję rankiem. Wiele elementów codziennych zachowań - towanie czasu w programie kosmicznym NASA.
od nawyku spania, przez temperaturę ciała, aż do szybkości Formalne systemy czasu odnoszą się do sposobów opisywa-
metabolizmu, zależy w pewnym stopniu od naturalnych ryt- nia i porównywania jednostek czasu przez członków określonej
mów. Są to zatem te rodzaje wewnętrznych rytmów, które wy- kultury. Jednostki czasu mogą się znacznie różnić w różnych
jaśniają różnice pomiędzy ludźmi lepiej funkcjonującymi wie- kulturach. Czas formalny nie ma naukowego charakteru - jest
czorem i w nocy, a tymi, którzy lepiej pracują rano. tradycyjny i powszechny, a w związku z tym nie wpływa na po-
Klasyfikacja rytmów człowieka zakłada istnienie rytmów go- strzeganie jednostek, które komunikują się ponad granicami
dzinnych, dobowych lub ponaddobowych. Opisane przez różnych kultur. Jest tradycyjnym sposobem jego postrzegania
Sharpa (1981-1982) rytmy godzinne, które określają i spinają. przez konkretne kultury.
okresy krótsze niż dzień, dostrzegane są w zmianach oddechu Formalny system czasu opiera się na rodzaju umowy pomię­
człowieka, gwałtownych, ruchach oczu podczas snu, aktywności dzy członkami danej kultury, określającej m.in. stopień, do ja-
mózgu i serca. kiego czas jest traktowany jako coś wartościowego i konkretne-
go. Amerykanie pochodzenia europejskiego i mieszkańcy więk­
szości państw Europy Zachodniej zwykle traktują czas jako ro-
Kulturowy poziom postrzegania czasu
dzaj wartościowego, konkretnego towaru, który w większym
Trzecim rodzajem postawy wobec czasu jest nastawienie lub mniejszym stopniu jest wykorzystywany, dzielony, sprzeda-
kulturowe. Koncentruje się ono na sposobie, w jaki jednostki wany lub konsumowany. To sprawia, że ludzie Zachodu, nawią­
w różnych kulturach postrzegają czas i/lub na wzorach wyko- zując interakcje z innymi osobami, których kultury nie podkre-
rzystania czasu ustalonych w danej kulturze. Zrozumienie ślają tego przymiotu czasu, często odczuwają trudności w ko-
norm czasowych w różnych kulturach nie jest zadaniem ła­ munikowaniu.
twym, nawet dla bardzo doświadczonych międzynarodowych Nieformalny system czasu. Najtrudniejszym do zrozumie-
podróżników lub osób zajmujących się biznesem. Przyczyna nia i przyswojenia jest nieformalny system czasu. Z powodu je-
288 Komwnikowanie interpersonalne
12. Komwnikowanie niewerbalne 289

go nieprecyzyjnej. definicji i opierających się na codziennej Monochronemiczny system czasu (typowy dla kultur linear-
praktyce podstaw, nieformalny system czasu jest słabo uświada­ noczynn~ściowych) oznacza, że jednostka w danym czasie po-
miany i może być zrozumiany tylko wewnątrz konkretnego winna koncentrować się na wykonywaniu tylko jednej czynno-
kontekstu sytuacyjnego. W efekcie ten system czasu jest naj- ści, a czas segmentowany jest na małe, precyzyjne jednostki.
trudniej pojąć osobom spoza danej kultury. . Monochronemizm, który dominuje w kulturze północnoame­
System ten' odnosi się do kształtowanych przez kulturę po- rykańskiej i północnoeuropejskiej,. zaprojektowany jest tylko
. staw na temat właściwych sposobów wykorzystywania lub do- dla jednej czynności w określonym czasie, jest to więc linearne
świadczania czasu. Jak długo powinno się czekać na kogoś, kto postrzeganie czasu.
twierdzi, że „wkrótce będzie gotowy"? Co to znaczy „wkrótce"? Polichronemiczny system czasu (typowy dla kultur wielo-
Minutę, chwilę, „pewien czas"? Jaki jest umowny, nieformalny czynnościowych) oznacza, że wykonuje się jednocześnie kilka
i stosowny czas przybycia na przyjęcie: o godz. 9.00 przed po- czynności. Np. w Hiszpanii i w wielu hiszpańskojęzycznych kul-
łudniem czy około 18.00 po południu? Kiedy od chwili przyby- turach Ameryki Środkowej i Południowej wzajemne relacje in-
cia na proszony obiad można oczekiwać od gospodarzy, że za- terpersonalne są dalece ważniejsze niż ustalone wcześniej ter-
kończą zwyczajową wstępną konwersację i podadzą na stół mil;i.y. Kiedy członkowie rodziny lub przyjaciele wymagają po-
pierwszy posiłek? Jak długo po zakończeniu obiadu powinni- święcenia im uwagi, wyznaczone spotkania i uzgodnione termi-
śmy przebywać w domu gospodarzy? ny są łamane lub pośpiesznie zmieniane, szybko przerywane,
W nieformalnym systemie czasu istnieje osiem kategorii: na- a ustalony wcześniej harmonogram odsuwany na bok bez prze-
tychmiast (niezwłocznie), bardzo krótko, krótko, średnio (ani proszenia i poczucia winy. Ci, którzy stosują systemy polichro-
krótko, ani długo), długo, bardzo długo i nieskończenie dłu­ nemiczne, często w tym samym czasie umawiają się na kilka
go. Tego ostatniego zwykle nie odróżnia się od zawsze. · spotkań, tak więc rzadko kiedy moż·liwe jest zrealizowanie za-

Pojęcie tego, co jest „późno" lub „wcześnie", w każdej kultu- planowanego wcześniej harmonogramu. Łącznie sprawia to, że
rze oznacza co innego. Amerykanie i Europejczycy są ludźmi · cel tak naprawdę nigdy do końca nie zostaje osiągnięty. Jest to
więc mozaikowe pojmowanie czasu, w którym przerwy, zerwa-
bardzo „zajętymi". Przez cały dzień kierują się wskazaniami ze-
gara. Lubią harmonogramy i uporządkowany dzień. Cenią wy- nie, spóźnianie się lub naruszanie terminów są standardami.
konywanie rzeczy „na czas". Mistyczny niemal kult sekund i mi- Ludzie Zachodu i Euroamerykanie są poirytowani, gdy zmusza
nut jest miernikiem ich pragmatyzmu i komercyjnego nasta-
się ich do przedłużającego się oczekiwania na umówione wcze- 'i .
śniej spotkanie, szczególnie jeśli stwierdzą, że na tę samą godzi-
wienia. Pozostaje w wyraźnym kontraście do postawy np. Laty-
nę umówionych zostało jeszcze kilka innych osób, co automa-
nosów, sprowadzającej się do zasady „mniej więcej".
tycznie, choć nieoczekiwanie zmusza każdą z nich do wydłuże­
Najważniejszym być może aspektem kulturowego poziomu
nia oczekiwania na swoją kolej.
czasu nieformalnego jest stopień jego monochronemiczności
Obie te koncepcje czasu nie są jednak wolne od wewnętrz­
lub polichronemiczności (Hall, 1987). R.D. Lewis (1998, 36)
nych problemów. Osoby z kultur monochronemicznych często
określa ten poziom czasu jako typowy dla kultur linearnoczynno-
. koncentrują się wyłącznie na realizacji planu i są niewrażliwe
ściowych (linear-active cultures) i kultur wieloczynnościowych (multi-
· na indywidualne potrzeby tych, z którymi pozostają w interak-
active cultures). cji. Słabością czasu polichronemicznego z kolei jest zależność
I
I
290 Komwn-ikowanie interjJersonalne ! 12. Komuniltowo:nie niewerbalne

od osoby pełniącej kierowniczą funkcję i oczekiwanie na jej de- dziej różnicują miniony czas, nie traktując go jako powtarzają­
cyzje. Podwładni nie podejmą samodzielnie żadnej decyzji, ce się, stą.le te same czynności.
gdyż oczekują na polecenia „z góry". Planowanie spotkań, pra- Odwrotnie traktują czas ludzie znajdujący się na niższych
ca z wieloma osobami jednocześnie oraz równoległe nadzoro- poziomach społeczno - ekonomicznej drabiny. Ich system cza-
wanie i kierowanie najważniejszymi sprawami, podejmowanie .su ma na ogół bardzo luźną konstrukcję.
rozstrzygają~ych decyzji - wszystkie te czynności należą do
przywileju przełożonego. Stąd osoby o różnej orientacji czaso-
wej, nieświadome lub słabo wyczulone na wpływ determinantu
czasowego, często doświadczają trudności lub mają poczucie
nieskuteczności komunikacyjnej.
Obie scharakteryzowane powyż~j kultury mogą ze sobą ko-
lidować, a pomiędzy ludźmi mającymi różne nastawienie do
czasu może dochodzić do indywidualnych nieporozumień. Np.
ktoś z kultury zorientowanej na teraźniejszość może postrzegać
ludzi z kultur zorientowanych na przeszłość jako zbyt przywią­
zanych i uzależnionych od tradycji, podczas gdy ludzie z kultur
zorientowanych na przyszłość mogą być traktowani jako pozba-
wieni pasji i zainteresowań, niewolnicy skuteczności i pragma-
tyzmu, materialiści. Równocześnie ktoś z kultury nastawionej
na przyszłość postrzegać może tych z kultury nastawionej na te-
raźniejszość jako samolubnych egocentryków, hedonistów, nie-
udolnych, nieskutecznych i głupich (Gonzales i Zimbard~,
1985).
Wyraźne różnice w sposobie pojmowania czasu zaznaczają
się także wewnątrz kaidej konkretn,ej kultury. Większość publi-
kacji na temat chronemicznych różnic koncentruje się na za-
gadnieniach statusu.
Osoby z wyższym wykształceniem, dochodami i/lub wyższą
pozycją społeczną mają mniej wolnego czasu, są bardziej zaję­
te. Uważają za rzecz dozwoloną i naturalną, by inni na nich
oczekiwali, tzn. by oczekiwali na rozmowę, wizytę, spotkanie
z nimi; przejawiają większą skłonność do planowania czasu,
określania oraz .narzucania innym. kolejności zdarzeń. Osoby
takie precyzyjniej planują swój czas, dzieląc go na segmenty
według subiektywnych, dogodnych dla nich kryteriów. Bar-
13. Dlaczego zwirfzki interpersonalne rozwijają się 293

@ ludzie rozwiedzeni, żyjący w izolacji albo wdowcy są 5-10-


-krotnie bardziej narażeni :ą.a schorzenia psychiczne Riż oso-
D:laczego by pozostające w związkach małżeńskich;
związki interpersonalne . "· kobiety w ciąży, przeżywające stres i niepozostające w stałym
partnerskim związku, są trzy razy częściej narażone na kom-
rozwijają się? plikacje niż te kobiety, które pi:zeżywają podobny stres, ale
mają silne oparcie w bliskiej osobie; ·
e samotność jest głównym czynnikiem ryzyka w przypadku
osób cierpiących na choroby wieńcowe, porównywalnym
z takimi czynnikami fizjologicŻnym, jak niewłaściwe odży­
wianie się, palenie papierosów, otyłość i brak aktywności fi-
zycznej.

Dlaczego więzi międzyosobowe rozwijają się?

Każda osoba nawiązuje kontakty z innymi, kierując się nie-


D1a większości ludzi nie ma sprawy ważniejszej niż kontakty powtarzalnymi, indywidualnymi przesłankami. Nie istnieją
z innymi ludźmi. Są one tak ważne, że kiedy przez dłuższy czas dwa związki, które byłyby wynikiem dokładnie tej samej przy-
odczuwają oni brak kontaktu z innym człowiekiem, popadają czyny, a to oznacza, iż miliony przyczyn powodują nawiązywa­
w depresję i pojawia się u nich coś w rodzaju głębokiego zwąt­ nie wzajemnych kontaktów interpe:i;sonalnych. Przyjrzyjmy się
pienia w siebie. Stany te mogą prowadzić do poważnych trud- tylko czterem z nich, za to najważniejszym i najczęściej spoty-
„.. ··-.
ności w codziennym życiu. Jednym z najważniejszych elemen- kanym.
'· tów składowych szczęścia, oprócz pieniędzy, ciekawej pracy
\ i seksu, jest bliska więź z drugą osobą.
\ .. Dowody uzyskane przez badaczy zajmujących się medycyną -113.1. Złagodzenie samotności
...,,
(np. Ruberman 1992) i badaczy społecznych (np. Duck 1991)
wykazały, że dla większości ludzi satysfakcjonujące związki mo- Kontakt z inną ludzką istotą pozwala złagodzić stan naszej
gą być dosłownie kwestią życia lub śmierci. Oto b0wiem.: samotności. Czasami doświadczamy uczucia osamotnienia, po-
• w przypadku ludzi pozbawionych bliskich, silnych związków nieważ czujemy się opuszczeni w sensie fizycznym i psychicz-
2-3-krotnie rośnie ryzyko przedwczesnej śmierci, niezależ­ nym. Bycie samotnym w sensie dosłownym niekoniecznie jed-
nie od tego, czy palą papierosy, piją alkohol i jak często nak musi rodzić poczucie osamotnienia, które trzeba od razu
uprawiają ćwiczenia; nazwać dojmującym. Wiele osób bowiem, mimo że od bliskich

• śmierć spowodowana nowotworem dotyka ludzi społecznie dzieli ich ogromna przestrzeń, może doświadczać bliskości,
odizolowanych dużo częściej niż tych, którzy nawiązują bli- a nawet prowadzić dialog z kimś nieobecnym. Innym razem
skie związki; czujemy się osamotnieni, ponieważ odczuwamy pragnienie bli-
294 Komunikowanie 1:nterpersonalne
13. Dlaczego związki interpersonalne rozwijają. się· 295

skiego kontaktu - .czasami fizycznego, czasami emocjonalnego, ·


przynależności do różnych klas i grup społecznych. W ten spo-
a najczęściej obu rodzajów jednocześnie. Nierzadko jest to pra-
gnienie bardzo trudne do spełnienia. sób ćwicz.ymy nasze analityczne i interpretacyjne zdolności,
C~ester Bennett (1969, 31-34) twierdzi, że psychologiczne stale je poszerzając i wyostrzając.
studia nad samotnymi żeglarzami lub rozbitkami i więźniami · Z drugiej strony jednak jesteśmy także istotami fizycznymi
odsiadującymi wyroki w pojedynczych celach, a także ekspery- i potrzebujemy fizycznego bodźcowania. Pragniemy być doty-
mentalne badania nad ludźmi, którzy pozostawali w zamknię­ kani i sami dotykać, pragniemy obejmować i być obejmowani,
ciu przez określony, relatywnie krótki czas, pokazują, jak trud- pragniemy patrzeć na ludzi i chcemy, by ludzie patrzyli na nas
no jest większości z nas znosić izolację. Lubimy samotność tyl- - nie na wskroś, nie na naszą nową marynarkę, ale właśnie N A
ko w niewielkich dawkach - jeśli tylko potrafimy znaleźć okazję NAS.
do samotności w dzisiejszym świecie. Ale przede wszystkim po- Dzieje się tak być może dlatego, iż pragniemy upewnić się,
że jesteśmy istotami fizycznymi, że istnienie nasze ma realny,
szukujemy towarzystwa. Pragniemy podzielić się z kimś naszy-
mi doświadczeniami, nawet tymi prywatnymi. Chcemy czuć, że rzeczywisty wymiar.
Jesteśmy także istotami obdarzonymi zdolnością odczuwa.:.
ktoś myśli i troszczy się o nas, że ktoś nas lubi, będzie nas bro-
nił, że ktoś nas bezwarunkowo i bezinteresownie kocha.
nia emocji i stąd niezbędne są nam bodźce emocjonalne. Pra-
Niektórzy ludzie w swoich usiłowaniach złao-odzenia samot- gniemy śmiać się i płakać, odczuwać nadzieję i zaskoczenie, do-
o
ności otaczają się licznymi znajomymi i kolegami. Czasami to świadczać serdeczności i podniecenia. Pragniemy tak samo ćwi­
czyć naszą zdolność emocjonalnego przeżywania, jak dążymy
pomaga, częściej jednak uświadamia, iż nasza samotność jest
faktem bardzo realnym i bezpośrednio nas dotykającym.Jeden do poszerzenia naszych możliwości intelektualnych. Mężczyzna
bliski związek zwykle lepiej wpływa na nasze samopoczuc;ie niż uczy się, że w naszej kulturze czymś niewłaściwym jest okazy-
wiele powierzchownych znajomości. wanie przez niego strachu lub płaczu: Kobiety z kolei przyswa-
jają sobie zasadę, iż niewłaściwą rzeczą jest przejawianie agresji

·~
lub inicjatywy seksualnej.
~13.2. Poszukiwanie źródeł pobudzania
' .

Istoty ludzkie potrzebują podniety, pobudzenia i zachęty: je- ---::::)1.3.3. Nawiązanie kontaktu w celu poznania
śli nie są pobudzane, usuwają się w cień, a czasem nawet umie- samego siebie
rają.
Davis (1973) dowodzi, że ludzie są istotami „stymulotro- Odczuwamy potrzebę kontaktu i innymi ludźmi, ponieważ
picznymi". Podobnie jal{. rośliny są heliotropiczne i wszystkie poprzez nich dowiadujemy się wiele na temat nas samych.
kierują się w stronę światła, ludzie również nakierowują się na Oznacza to, iż podstawową wiedzę na temat własnej osoby zdo-
źródła pobudzania i podniety. Składamy się z różnych wymia- bywamy w przeważającej mierze poprzez związki z innymi.
rów i wszystkie one muszą być bodźcowane. Rozmawiamy „ ,Częścią naszego samopostrzegania jest patrzenie na siebie
z l:Xdźmi na temat różnych poglądów, dyskutujemy na temat '{ioczami innych osób. Jeśli np. przyjaciele uważają cię za osobę
róznych sposobów interpretacji filmu lub powieści, na temat ·_ciepłą i wspaniałomyślną, prawdopodobnie ty sam będziesz tak
j~iebie postrzegał. Nasza autopercepcja pozostaje pod ogrom-
296 Komu:nikowanie interpersonal:ne 13. Dlaczego związki interpersonalne rozwijają się 297

nym wpływem ocen naszej osoby dokonywanych przez innych. wodować, iż potrzeby innego rodzaju lub też potrzeby innych
Kontakt z drugą osobą czyni nas zatem zdolnymi do postrzega- osób pozostaną; niezrealizowane~ Rozważmy np. postawę osoby,
nia siebie z nieco odmiennej perspektywy. która nawiązuje bliski, intymny związek z partnerem. powodo-
Np. teoria społecznego porównania zakłada, że oceniamy wana potrzebą zapewnienia sobie poczucia , bezpieczeńs:w~,
siebie - nasze predyspozycje, uzdolnienia, ":artość, dokonania, społecznego i ekonomicznego statusu, ale ktora Je.dnocze.sme
możliwości - głównie poprzez porównywanie siebie z innymi. · ragnie być niezależna i utrzymywać kontakty osobiste z wielo-
Porównań tych dokonujemy przede wszystkim za pośrednic­ ~a innym.i ludźmi. Te dwa rodzaje p~trzeb są z~ sob~ sprzecz-
twem naszych związków interpersonalnych i interakcji. ne. Jeżeli jedna grupa potrzeb zostame zaspokojona; ':11na mu-
si na tym ucierpieć - być zrealizowana ty~o .częscio::'~ h~b
w orróle. Bywa też i tak, że pewne potrzeby silme rozw~aJą się
'·:13.4. Maksymalizowanie przyjemności i p;dtrzym.ują związek, zaś jego ~rwałość zale~y od tego, jak
,- i minimalizowanie stanów nieprzyjemnych mocne okażą się wszystkie inne n ie z as pok o J o n e potrzeby.
Np. niektórzy z nas posiadają silną potrz~bę p~zyi:~eżności ,do
Jest to główna, najważniejsza przyczyna nawiązywania kon- innych, inni zaś równie silną potrzebę mez~l~zn?sci. To, kto~a
taktów i jedyna, która może obejmować wszystkie wymienione z tych potrzeb zwycięży i czy związek rozwmie się, czy zaczme
wcześniej. Wiąże się ona z dążeniem do jak najczęstszego i naj- obumierać, będzie zależało od relatywnej siły tych potrzeb. T?,
bardziej intensywnego doznawania różnych przyjemnych sta- że nasze potrzeby tak często są wewnętrznie i zewnętrzme
nów i jednoczesnego redukowania naszego bólu i cierpienia. sprzeczne, jest jedną z przyczyn, że tak niewielu z nas odczuwa
Odczuwamy pragnienie podzielenia się naszą radością z sukce- pełną satysfakcję ze swoich bliskich związków z innymi. C~ęsto
sów z innymi ludźmi - być może czynimy tak dlatego, że ·pra- ów brak satysfakcji nie wynika z wad naszego partnera ani na-
gniemy zasłużyć na ich pochwałę; chcemy, by zapewnili nas, szych własnych niedoskonałości, ale po prostu z natury na-
utwierdzili w przekonaniu, że jesteśmy N AP RA WDĘ uta- szych skomplikowanych i nierzadko sprzecznych potrzeb.
lentowani, pracowici itd. Chcemy, aby razem z nami cieszyli się
z otrzymanego przez na~ wyróżnienia.
Potrzebę nawiązania kontaktów odczuwamy także wówczas, ~~13.5. Wymiana społeczna
kiedy doświadczamy emocjonalnego lub fizycznego bólu. Być
może wtedy nasza psychika jakby „cofa się" w czasie do okresu, . Jedna z najpopularniejszych koncepcji w socjopsychologicz-
kiedy byliśmy dziećmi i biegaliśmy do matki, aby pocałowała nej tradycji badań komunikowania interpe.rsonalr_iego p~lega
nasz skaleczony palec czy zranioną nogę lub powiedziała nam, na podejściu ekonomicznym.. Zakłada ~no, .z~ lu~~ie po~ejm.U­
że wszystko jest dobrze i nie powinniśmy się martwić. Teraz ją decyzje, porównując własne koszty i m.ozliwosci zyskow. Za-
trudno jest nam pobiec .do matki, w związku z czym zwracamy stosowanie tej zasady do badań interakcji międzyosobowych
się do innych, głównie do przyjaciół, którzy dostarczają nam te- przybrało formę teorii wymiany społecznej. Teoria :isiłułe v:r-
go samego rodzaju pocieszenia. jaśnić przyczyny rozwoju, utrzymania i rozpadu związkow m-
Istotne komplikacje zaczynają się wówczas, gdy uświadamia­ terpersonalnych. Główny nacisk kładzie n~ analizę st~nu rów-
my sobie, że zaspokajając pewne własne potrzeby, możemy ·spo- nowagi pomiędzy korzyściami i nagrodann płynącynn z dane-
298 Kornwnikowanie inter-personalne 13. Dlaczego związki interjJm:rnnalne rozwijają si.ę 299

go związku, a kosztami własnymi ponoszonymi przez poszcze- trzeby, aniżeli :-ryhosiły nasze k~szty własne, j~kie ponieś~iśmy
gólne zaangażowane weń osoby w trakcie dobierania sobie w związku z ich nawiązaniem I podtrzymamem. Te związ~i,
partnerów i podtrzymywania z nimi kontaktu. Istnieje kilk.a które się nie rozwinęły lub te, które stosunkowo szybko zakon-
(różniących się nieco) wersji teorii wymiany społecznej (Nęcki, \ . li'smy, należały prawdopodobnie do takich,
czy . . których utrzy-,
1990, 31-71). f manie wymagało w sumie wydatkowama większyc~ ~osztow
Ogólnie teo~ia ta zakłada, iż rozwijamy takie związki, w któ-
! i poniesienia większych strat, ani~eli _wynos~yby zyski i p:~fity
l
rych nasze zyski i korzyści własne będą większe niż nasze wła­
I
r z nich osiągane. Były to zatem związki, w ktorych ~yło :nm~J sa-
sne koszty. Angażujemy się w związki, które dostarczają nam i tysfal<.cji i zadowoleni~ ~~ż goryc~y i roz~zaro~ania, więcej ldo-
'
różnego rodzaju profitów lub co najmniej stwarzają szansę na potów niż przyjemnosci i poczucia bezp1ecze~stwa. .
ich osiągnięcie w przyszłości. Te „profity" zaspokajają nasze Autorzy teorii bilansu interakcji (będącej pewną odrm~ną
rozliczne potrzeby: pewności siebie, bezpieczeństwa, seksu, teorii wymiany społecznej) - Thibaut i Kelley (195~) twier-
aprobaty społecznej i przynależności, ale także korzyści w po- dzą, że każda osoba, uczestnicząc w określonym z;vi~zk1:1, oce-
staci zysku finansowego, wysokiego standardu materialnego, niając wydatki własne, przyjmuje jako punkt odmesiema dwa
statusu społecznego itd. rodzaje standardów: .
Osiąganie zysków wymaga wszelako ponoszenia pewnych 1. poziom odniesienia lub porównania wewnątrzpsych1czne-
kosztów własnych lub odpłacania innym tą samą lub podobną p; , ·~
monetą. Np. w następstwie osiągnięcia zysków finansowych lub 2. porównawczy poziom odniesienia (okres :my te~ J do po-
wysokiego statusu będziemy musieli zrezygnować z pewnej czę­ ziom porównania zewnętrznego lub porownan1a ostęp-
ści swojej niezależności i wolności. Kosztem zyskania aprobaty nych alternatyw). . .
rodzicielskiej może być niechciane małżeństwo z niekochaną, Poziom odniesienia oznacza pdrównanie pom1ę~zy . we-
ale odpowiadającą rodzicom osobą lub rezygnacja ze związków, wnętrznym standardem jednostki a konkretnym związluem,
które dostarczają nam innego rodzaju korzyści lub zysków. w który jest ona zaangażowana. . . .
Teoria wymiany społecznej tworzy jednocześnie model wy- · Jakby w kontraście do tego, por~wnawczy P?~1om 0~1~s1e­
jaśniający główne przyczyny i mechanizmy tworzenia się związ­ nia jest porównaniem własnego związku z tymi .wszystk:m1 ~o­
ków. Zakłada ona, że pro~es nawiązywania i podtrzymywania stępnymi jednostce związkami alternatywnymi, w ktor': Jest
związków przypomina rodzaj transakcji handlowej, w której ona w stanie się zaangażować plus alternatywa pozosta:iia s~­
za możliwie najniższą cenę staramy się „kupić" cenione i po- motnym. Wysuwając swoją koncepcję me:od~ r:oróv:nan, Thi-
żądane przez nas „dobra". To „ekonomiczne" podejście uka- baut i Kelley zamierzali wyjaśnić i odpowiedziec s~bi': 1:1-a pyt~­
zuje wyraźnie, że nasze dążenia do poszukiwania profitów (zy- nie: dlaczego pewne osoby, pozostając ze sobą ": b~skieJ relaCJi,
sków finansowych lub innych nagród) połączone są z pragnie- przejawiają wobec siebie skrajne. niezadowoleme i tym samym
niem ograniczenia ryzyka naszych wydatków własnych do jak brak satysfakcji z istniejącego związku? . ,
najniższego poziomu (kary lub pozbawienia się czegoś). Jeśli Otóż dana osoba może oceniać konkretny związek, w ~~ory
przeanalizujemy nasze aktualne lub minione związki interper- jest zaangażowana, całkowici~ nega~~n~~· ale. dostępne Jej al~
sonalne, zauważymy, Że wszystkie one dostarczały nam w sumie ternatywy, włączając w to takze mozhwosc byc1~ sa:no~ą, mo
większych profitów i w większym stopniu uzupełniały nasze po- gą być dla niej o wiele bardziej nieprzyjemne i mepoządane.
300 Kornu:nikowanie interpersonalne

A zatem również te „niedobre" związki będą trwałe i utrzyma-


ją się do tego momentu, gdy osobiste doświadczenie zaangażo­
wanych w nie osób nie skłoni ich do porównań na poziomie po- .
·Dynamika związku
równawczego poziomu odniesienia. · interpersonalnego
o·znacza t?, że poziom odniesienia je~t decydl.tjący przy
określaniu atrakcyjności związku dla danej osoby, podczas gdy
·porównawczy poziom odniesienia jest ważnym determinan-
tem czyjegoś poczucia przynależności do związku.
Thibaut i Kelley (1959) argumentują, że jeśli efekty stają się
bardziej korzystne, tzn. jeśli dana osoba odbiera więcej korzy-
ści, niż wynoszą jej koszty własne, to rezultaty zaczynają jakby
przysłaniać i odsuwać na dalszy plan poziom porównania alter-
natyw i jednostka zaczyna być bardziej zainteresowana i zaan-
gażowana w podtrzymanie związku. Poziom poczucia przyna-
leżności do związku, stopień utożsamiania się z nim w celu
czerpania z niego satysfakcji i korzyści jest także bezpośred­ Niniejszy rozdział jest poświęcony roz:wojowi więz~ między­
nio związany z zakresem władzy, jaki dana jednostka w tym osobowych i przyczynom ich powsta"."ama, poszczeg~ln~m_f~­
związku posiada. Im większe poczucie przynależności do zom rozwoju więzi oraz ich rozp~~o.wi, a takz,: ~ag~dm:mu im-
związku, im bardziej komuś na nim zależy, tym mniejszy zakres cjowania związków oraz szerokosci i głębokosci zw:ą_zkow.
władzy tej osoby w danym związku. I odwrotnie. Im mniejsza Większość związków interpersonalnych, a mozli:We r:av:et'.
jest czyjaś zależność od związku,. im mniejsza szansa osiągnięcia że wszystkie, rozwija się stopni~wo. Ni: staje1:1y _się b~skirm
za jego pośrednictwem korzystnych rezultatów, tym osoba ta . przyjaciółmi wkrótce po spotk~mu ko?os: do bliskie_go, mty_m-
posiada większy zakres władzy wewnątrz związku (Aronson, . neo-o związku zmierzamy raczej stopmowo, pokonując kolejne
Wilson i Akert, 1997, 426-429).
'
eta~y. Dzieje się tak prawdopodobnie rów~i~z '."' przypadku
większości innych form związków - kolezenskich, ~artner­
skich małżeńskich, sąsiedzkich itp. Prezentowany tutaj model
„pięciu etapów" wydaje się być odpowiedni do opisania, jak
z reguły rozwijają się związki interpersona~ne. Warto _za~na­
czyć, że w odniesieniu do konkretnego z;viązk1:1. moghbysmy
skorygować ten podstawowy model na kilk~ roznych s~o~o­
bów, ale przy ogólnym opisie procesu rozwoju wyszczeg?l_ma-
ne. w nim etapy wydają się w sposób całościowy oddawac Jego
przebieg. . . . . .
A zatem spotykają się dwie osoby i odczu':aJ~ d~ siebie
sympatię. Każda ze stron przeczuwa, że oto pojawia się szan-
14. Dyna:mika. związku interpersonalnego. 303
302 Koniunikowa.nie interj1ersonalne

rozwijać się wśród ludzi, których praca sprawia, że często


sa na cośnowego, co może odmienić jej dotychczasowe życie. muszą rązem przebywać lub przez dłuższy czas praci..tją ra-
Rozpoczynają się badawcze kroki, które oznaczają wzajemne zem na konferencjach, spotkaniach lub przy wspólnym
poddawanie siebie próbie. Te wstępne kroki lub „okres prób-· biurku;
ny" pozwalają przetestować towarzystwo drugiej osoby i od- 4. związki umacmaJą się, · wymiemaJą osobiste informacje
powiedzieć sobie na pytanie, czy możn~ przejść do bardziej i osobiste uczucia. Poziomy odsłaniania się są wysokie,
zaawansow~nego etapu związku. Próba ta może zakończyć się a członkowie związków chętnie angażują się w konwersacje,
') również zanegowaniem lub osłabieniem początkowej atrak- zarówno na temat pracy, jak i zagadnień bardziej osobistych.
cyjności ijedna lub obie strony zdecydują się na opuszczenie Wymagana jest tutaj różnorodność rozmów - od różnych te-
związku, co mogą łatwo- uczynić. Po tym pierwszym etapie matów osobistych aż po wymianę informacji biznesowych;
związek może podążać różnymi drogami - może umacniać się 5. zaangażowane strony same siebie postrzegają „jako jed-
lub stawać się coraz słabszy, a nawet zupełnie się rozpaść. Róż­ ność", a zarazem w ten sam sposób postrzegane są przez in-
ne modele związku ukazują fazy jego rozwoju w wymiarze nych. Tym samym związki umacniają się, kiedy ich uczestni-
czasowym. cy, mniej lub bardziej otwarcie, uświadamiają sobie, że two-
Zaznaczmy, że omawiamy tylko te związki, które są łatwo rzą wspólnotę i zachowują się w sposób, który pozwala oto-
rozpoznawalne oraz te pogłębione i dla danej osoby najważ­ czeniu tę wspólnotę identyfikować.
niejsze - nie związki przypadkowe, powierzchowne, nie chwilo-
we, przejściowe lub przemijające relacje. Analizujemy zatem
związki, które są: 14.:L. Etapy związków
1. relatywnie długotrwałe, tzn. zaangażowane osoby postrze-
gają siebie jako uczestników teJ samej interakcji przez dłuż­ Jak wiadomo, niektóre związki Śą bardzo nietrwałe, podczas
szy czas; gdy inne przez relatywnie długi czas charakteryzują się wyso-
2. osoby tworzące związek wspólnie spędzają czas i wie.le kim poziomem zaangażowania. Autorzy różnie określają po-
czynności wykonują razem. Takie „spędzanie czasu" musi szczególne etapy związków. Zdaniem niektórych związek zaczy-
być wzajemnie po~zielane i dwustronnie uznawane za celo- na się od punktu zerowego, inni za początek uznają pierwszy
we bycie razem - nie może być tylko oczekiwaniem na tym znaczący kontakt. Badacze umiejscawiają poszczególne etapy
samym przystanku autobusowym lub staniem za kimś w ko- na krzywej, zaczynającej się od przypadkowego kontaktu, po-
lejce do kasy w supermarkecie. Chociaż takie przypadkowe przez fazę intymności, aż do całkowitego załamania się i rozpa-
spotkania niektórzy uważają za romantyczne, mogą one być du związku. Zdaniem Argyle'a (1999, 81) większość „spotkań
zaledwie wstępem do związku; rzeczywistym związkiem nie społecznych" składa się z pięciu epizodów: powitania, nawią­
będą, dopóki nie rozwiną się pewne celowe, dwustronne zania relacji, zadania centralnego, ponownego nawiązania re-
działania; lacji, rozstania. Ruben (1984, 258-262) wyodrębnia sześć faz
3. osoby w związkach są osadzone w tym samym ważnym oto- ewolucji związku interpersonalnego: inicjowanie, badanie, in-
czeniu lub środowisku. W domu studenckim może być to tensyfikowanie, formalizowanie, rede:finiowanie, rozwiązanie.
wspólny pokój; małżeństwo, rodzina lub para dzielą wspól- (1973) dzieli rozwój związku interpersonalnego na
ne mieszkanie. W środowisku zawodowym związki mogą
304 Komu:nikowanie inte·1personalne
14. Dynamika związku. inter·persona.Znego 305
cztery etapy: testo.wanie, układanie się, zażyłość i instytucjona-
lizacja. Altman i Taylor (1973) również wyodrębniają cztery fa- d!a~_}::; ko:i;itakt. J~ko o~~e~-ający,_ ~stępny eta~ ~~iązku
zy rozwoju związku: orientacja, badawcza wymiana emocji, "vy- . okreśfciny Jest czasem Jako „rmeJOWante , „testowanie , „słu­
miana emocji i stabilna wymiana. . chanie" lub „okrążanie". Widzimy druga osobę, słyszy1ny ją,
Trzeba jednak sobie uświadomić, że istnieją trzy problemy, czujemy jej zapach. Angażujemy się w „zapraszające komuni-
·lwwanie'', np. „Mogę zaprosić cię na kawę?". Na tym etapie
które dotyczą każdej próby opisania tego dynamicznego pro-
aparycja, najbardziej otwarta i dostępnacecha własnego ,Ja",
cesu.
jest nieZ"\T)'kle ważna. Strony analizują werbalne i niewerbalne
Pierwszy - z;wiązki zawsze zmieniają się i wymieniona lista
zachowania i zwracają uwagę na takie cechy, jak otwartość,
etapów może stwarzać mylne wrażenie, że kiedy osiągnięty zo- życzliwość, sy~patyczność. N a tym etapie najpierw zaczynasz
stał jeden etap, związek jest ustabiliZówany. W konkretnym
decydować, czy pragniesz, czy też nie bardziej zaawansowane-
przypadku komunikacyjnym pojawiają się kolejne, nieoczeki- go związku. Czy druga osoba wydaje się posiadać cechy, zainte-
wane zjawiska, na które strony reagują w nowy, czasami zaska- resowania, poglądy, wartości, zalety, osobowość lub trwałe do-
kujący i niespodziewany nawet dla siebie sposób. Mimo iż stro- bra (tym także takie, jak nowy model mercedesa lub najwyższe
ny oczekują od siebie, że będą reagowały w takim samym, nie- oceny z egzaminów), które odpowiadają twoim potrzebom lub
zmiennym stylu przez cały czas, doświadczenie wskazuje, że cenionym wartościom? Czy druga osoba wydaje się być zainte-
każdy z uczestników związku nieustannie się zmienia. resowana dalszą wymianą z tobą - czy każda ze stron w rów-
Drugi - etapy te mogą nie następować po sobie w opisanym nym stopniu docenia ten związek, zanim zaangażuje się głę­
porządku lub kolejnych sekwencjach. Zwykle nie ujawniają się biej? Na tym etapie odbywa się komunikowanie fatyczne, będą­
w czystej postaci - strony poświęcają trochę energii kom1;mika- ce przygotowaniem do poważniejszej rozmowy, niezależnie od
cyjnej na wycofanie się do poprzedniego stadium w celu tego, czy jest to bar, sala "\T)'kładowa czy miejsce pracy. Ta krót-
wzmocriienia typowego dla tego etapu zachowania lub mogą ka rozmowa, tak charakterystyczna dla tego etapu „kontakto-
wego", w rzeczywistości ma ogromne znaczenie, gdyż pozwala
od czasu do czasu chcieć przeskoczyć do etapu następnego:
·upewnić się, czy istnieje obopólne pragnienie wejścia na „głę­
Chodzi o to, że związek nie musi być st a 1e progresywny lub
boką wodę" i umożliwia przejście do wymiany hardziej osobi-
progresja nie musi dotyczyć obu stron jednocześnie - może być
stych danych. Jeśli na tym etapie strony postrzegają siebie jako.
on również regresywny lub rozwijać się w różnych pożądanych gotowe do kontynuowania znajomości, związek będzie się roz-
dla obu stron kierunkach. Związek może się także ustabilizować wijał. Jeżeli nie - mogą go szybko opuścić z niewielką szkodą
na określonym etapie. dla siebie.
Po trzecie - przedstawiona kolejność nie jest rodzajem prze- Ci;~~_ii_.:ocenianie. Na tym etapie strony eksperymentują
pisu, jak powinien rozwijać się związek. Nie należy przywiązy­ i usiłują dowiedzieć się czegoś więcej o drugiej osobie. Ocenia-
wać szczególnego znaczenia do linearnego, uporządkowanego ją bilans własnych kosztów i korzyści związanych z nawiąza­
przemieszczania się od etapu pierwszego do ostatniego. Związ­ niem i podtrzymaniem związku. Decydl.tją, ile własnych „dóbr"
ki mogą rozwijać się w odrębny sposób, w różnych kierunkach warto zainwestować. Np. w pracy strony związku pragną widy-
i w różnym czasie. wać się częściej i nie tylko po to, by wymieniać zwykłe informa-
cje, ale także by przekazywać sobie emocje. Jeśli jest to związek
-~~r
. •\
{

306 Komunikowanie inte1j1ersonalne 14. Dyna.mika związku inte1j1ersonalnego 307

romantyczy, na: tym etapie umawiamy się na randkę. Etap ten wtajemniczonym, nie jest dostępny innym. Tym samymjest on
często określany jest jako „targowanie się", „transakcja", „ba- kolejną oznaką pragnienia; wykluczenia postronnych osób
danie", „angażowanie się", „testowanie" lub „wzajemnośĆ"; z udziału w tym związku. Najbardziej identyfikowalną i po-
Spotkania z Ćlrugą osobą wiążą się z kosztami ekonomic:z:nymi wszechną formą poufałości w związku męsko-damskim jest
(bilety, obi</-d, koszty podróży lub hotelu)_ i kosztami emocjonal- . oczywiście małżeństwo lub „bycie razem". Etap intymności jest
nymi. Obie strony muszą ocenić ich „opłacalność" i zdecydo- zarezerwowany w danym czasie. dla niewielu osób - jednej,
wać, czy istnieje dostateczna szansa na kontynuowanie związku. dwóch, trzech, czasem czterech. Z wyjątkiem sytuacji rodzin-
Należy pamiętać, że przejście do tego etapu nie musi oznaczać, nych, rzadko posiadamy więcej niż cztery bardzo bliskie osoby
że etap· „kontaktu" jest zakończony - aby pomóc sobie w ocenie („Ętg ma wielu przyjaciół, nie ma ani jednego"). .
nowego związku, strony w dalszym ciągu będą poddawały się /-Etap4:"yrątpienie. Podczas gdy etap poprzedm koncentro-
wzajemnej próbie, tak jak to czyniły na początku wchodzenia ~-· wał ~ię--~~ pozytywnych wartościach (cechach) drugiej osoby,
w nowy obszar znajomości i zainteresowań. . \; teraz obie strony zaczynają dostrzegać u siebie przewagę nega- .
-~angażowanie się. Etap ten cechuje intensyfikowanie tywnych, niekorzystnych cech. Niektórzy autorzy określają ten
związku, często prowadzące do podpisania pewnego rodzaju etap jako „n1eto· I erancję · " , „zanikanie
· " , „rozn1cowanie
,· · · " , „ sta-
kontralztu - handlowego lub małżeńskiego, np. podjęcia decy- gnację" lub „rozwój konfliktu". .
zji o studiowaniu na tej samej uczelni, wstąpieniu do tego sa- Poglądy i postawy do niedawna akceptowane, podzielane,
mego klubu, otworzeni~ wspólnego konta, dokonaniu wspól- a nawet uwielbiane są teraz źródłem przykrości, irytacji i zmar-
nego dużego zakupu lub inwestycji. Strony upewniają się wza- twień. Partnerzy zaczynają mieć ze sobą coraz mniej wspólne-
jemnie, czy chcą potraktować ten związek jako wyjątkowy, inny o-o i czynią mniejsże wysiłki, aby sprawić sobie wzajemnie przy-
niż dotychczasowe i podstawowy. Etap ten określany jest często Jemność. Czasem postawa „al'-ceptuj mnie takim, jakim jestem"
jako „intensyfikowanie", „łączenie", „dostosowywanie się", skłania drugą osobę do żądania usunięcia odnalezionych wad.
„główna interakcja", „wiązanie się", „instytucjonalizacją", Strony coraz częściej poruszają sprawy, których nigdy wcze-
„intymność", „stabilna wymiana" lub „zespolenie". śniej nie brały pod uwagę - tematy tabu. Osoby wspólnie
W czasie trwania ~ego etapu strony minimalizują krytyczne mieszkające żądają wydzielenia własnej przestrzeni i używają
oceny pod swoim adresem. Zanika ich zainteresowanie innymi do jej oznaczenia różnych markerów. W pracy nagle odkrywa-
osobami - strony ograniczają swoje interakcje z innymi i przed- ją powody, aby krytykować wzajemne działania - wątpią, czy
kładają nad nie obecny związek. Koncentrują się na przyjem- „ta osoba" w ogóle jest przydatna firmie, zapominają informo-
ności bycia razem. „Postępujące umacnianie" jest wczesnym wać się ·nawzajem o odebranych telefonach, są zbyt zajęte, aby
symptomem tego etapu, a określenie „promienne, błyszczące wyjść z drugą osobą na kawę lub lunch. W małżeństwie może
spojrzenie" często jest wykorzystywane do opisania zachowań przybrać formę ograniczenia rozmów do krótkiej wymiany
na tym etapie. Nawet w związkach nie identyfikowanych tak · zdań na temat pracy, dzieci, zakupów i spraw do załatwienia:
blisko z uczuciem lub intymnością, jak np. w środowisku pracy ;,jak minął dzień?", „W porządku, a twój?". Strony nie chcą inicj~­
lub w grupie studenckiej, może rozwinąć się rodzaj „bezpo- . wać konwersacji, szczególnie o sprawach intymnych lub osobi-
średniego, intymnego wtajemniczenia", ponieważ osobisty ję­ stych, tak chętnie, jak to bywało wcześniej. Podejmują pierwsze
zyk (idiolekt), którego specyficzne znaczenia znane są tylko ; kroki w celu oddzielenia się od siebie - podczas wspólnego
308 '
Knmu:nikowa:nie interpersonalne 14. Dyna.mika z.wiąz.Im interpersonalnego 309

przebywania koncentrują się na tematach neutralnych, nie do- d zaJ.1.1a mie1sca dawnych spotkań, przeglądają miłosne listy
:.i hwil .
tyczą_:=yc~ związku, np. telewizji, psie, innych osobach. Etap teµ t zymane ocf partnera, wspominają dobre c e 1 w ten spo-
okresla się czasem „powrotem do pierwszej osoby liczby poje-·
osób r nie mogą uwolnić się od związku, ktory , jUZ· · o dd awna ist-
·
dyncze·"
•. :.J • Słowa „my " , „nasz" , „razem" zaczynają
· zanikać„ wy- i:iieje tylko w ich wyobraźni.
·-·· _p1~~-= prz~z ,Ja", „mój", „mnie". .
: ·(Etap_:_~; rozdzielenie. Etap „unikania", milczenia"· za-
.
. " " lub „rozpadu" ''jest przerwaniem
'~--·~ .„, „rozw1ązama ' "
.k onczema 14.2. Model penetracji społecznej Al~mana
"".'~ęzi łączących. os.oby. W małżeństwie przybiera formę separa- i Taylora - szerokość i głębokość związku
CJI, osobnego zycia lub rozwodu. Wzajemne unikanie siebie, interpersonalnego
powrót do poczucia odrębności i samotności to najczęstsze ob-
jawy tego e.tapu. Może być on gwałtowny lub powolny. Przykła- . Irvin Altman i Dalmas Taylor (1973) wprowadzili model in-
dem szybkiego rozdzielenia jest gwałtowne zerwanie ze sobą, terakcji, który nazwali.,;.,_teo!_ią._~~~-~-~~cji ~J?~ł~~~~t!f ~,(so_cial P_e-
nagłe wyprowadzenie się ze wspólnego mieszkania lub zmiana netration ). Przedstawia ona wgląd w sposób odsłamarua się oso~
pracy. Rozwód, najpowszechniejsza forma zakończenia mał­ zaangaiowanych w związek, co łączy się z r~zwoj~m ~bopólnej
żeństwa, może przebiegać bardzo opieszale. bezpośredniości i sympatii. Wszystkie rodzaje związkow - zwt
Rozdzielenie może być całkowite (rozwód, śmierć, całkowi­ kła znajomość, przyjaźń, związek typu roma~tycznego, relacj~
ty rozpad, powrót do etapu przed poznaniem się) lub niekom- rodzinne - moo-ą być trafnie opisane właśme za pomocą tej
pletne. Nawet gdy separacja fizyczna jest niemożliwa, może koncepcji dwóch wymiarów: szerokości i głęboko~.ci związ~:
zaistnieć separacja psychiczna lub emocjonalna. Rozdzielenie Są to pojęcia odgr-yWające zasadniczą rolę w teoru penetracji
~ary m_ałżeńs.kiej może mieć miejsce, kiedy strony zachowują społecznej. . · .. .
się Jak 11:1.dyw1dualne, niezależne persony, chociaż z powodów Samoodsłanianie się było waznym tematem w teoru komum-
ekonon_:1cznych, przez wzgląd na dzieci, wygodę lub z innych kowania w latach 60. i 70. Teoria penetracji społecznej, będąca
pow~do~ formalne rozwiązanie małżeństwa nie nastąpiło. rodzajem nowatorskiej koncepcji w badaniu dynamiki z~ąz­
W. mekt?rych p:zypądkach byli partnerzy redefiniują swój ków interpersonalnych, określa przebieg procesu p~stępujące­
zw1~zek 1 ~P· byli kochankowie stają się przyjaciółmi lub tylko go odsłaniania się i rozwoju ~tym.ności wewną?"z związku. Teo-
znajomymi. ria ta, zainspirowana pracann Irvma .Altm~a i J?alma~a Taylo-
Współpracownicy przeżywają trudny okres, jeśli kontynuują ra, należy do długiej tradycji badań rozwoju związku mte~pe:­
pracę w tej samej firmie, ponieważ mimo rozpadu związku wie- sonalnego. Większość spośród pierwszych b~dacz~ zagadmema
1,e sytua:ji zawodowych zmusza ich do formalnej współpracy. penetracji społecznej koncentrowało się na mdywi.dualnych za-
Srod~"".'1sko zawodo~e t_radycyjnie należy do miejsc najbardziej chowaniach i motywacjach, tworząc mocne p~dwaliny :"'e':nątrz
sprzyjających rozwojowi związków wielopłaszczyznowych (per- socjopsychologicznej tradycji. Dziś u~wiadam1am! sob~e, ze roz-
~onalnyc~ lu~ zawo.dowych), ajednocześnie najmniej akceptu- wc~>j związku jest kierowany przez złozony ~kład sił, ktore strony
jących zw1ązk1 osobiste lub emocjonalne. związku muszą przez cały czas kontrolowac. .,
Niektóre osoby szczególnie boleśnie przeżywające ten etap, Aby zrozumieć teorię penetracji społecznej, :'arto wy~brazi~
nadal mentalnie żyją w związku, który już się rozpadł. Odwie- sobie uczestriika związku jako cebulę, która moze symbolizowac
;~-:'"'·

.,
"f
l
14. Dynamika. związlm interpersonalnego 311
310 Komunikowanie intmpersonalne ·.··1
·l
wielowarstwową· strukturę osobowości. Wewnątrz zawiera ona iI B c
A
wszystko, co może być znane na temat danej osoby - jej do-
świadczenia, wiedzę, postawy, poglądy, myśli i czyny.Jednak in~
~ormacje, które zawiera „cebula", nie są chaosem, lecz pozosta-
ją wysoce l,lporządkowane wokół jej śr9dka (Griffin, 2003, D
154-163).
r· Cechy znajdujące się w środku „cebuli" są dla otoczenia ze-
wn~t:znego najmniej dostępne. Najtrudniej dostrzec je i wy- PRZYJACIEL BARDZO BLISKA
ZNAJOMY OSOBA
kryc mnym. Są one najbardziej prywatnym aspektem własneo-o
,Ja". W miarę jak przesuwamy się od środka w kierunku ze-
0
Model teorii penetracji społecznej. Źródło: Adler R.B. & Rod~an G. (2000)
wnętrznych warstw „cebuli", informacje stają się bliższe temu, Understandfrtg Hu:ma:n Co11mmnication, Harcourt College Pubhshers, Forth
co inni ludzie mogą widzieć i bardziej oddalone od najmniej . Worth, 191-192
dostępnego dla innych centralnego punktu, czyli wewnętrz­
W modelu ilustrującym te dwa wymiary związkt~ koła ~ym­
ny~h cech osobowości. Wierzchnie warstwy cebuli są tym, co lu-
dzie mogą łatwo zobaczyć, tzn. cechy fizyczne, ubiór, zachowa-
bolizują poszczególne zaangażowane weń j~dn~stk1. Podzielo-
ne zostały na różne części, odpowiadające liczbie porusz.anych
nie zewnętrzne itp. Wszystkie te cechy są dostępne dla każde­
tematów. Zgodnie z przyjętą przez nas nomenklaturą 3est to
go, kto je dostrzega.
Zgodnie z tą teorią, zdobywamy wiedzę o danej osobie po- szerokość związku interpersonalnego. . .
Wewnętrzne kręgi ilustrują różne poziomy komunikowama,
-?rzez „pene~rowanie" różnych jej sfer. „Cebula" ilustruje tak-
czyli głębokość związku. Trzy przę~sta":io~e na rysunku koła
z~ dwa ,;:ymiar_r relacji: szerokość i głębokośćLJY-rożemy zdo''2yć
. }:YJ_ele X.9_?:.P.-_y.ch mformacji na tematj_:i;mej_QS_gQ:y_Jszerqkość) lub
charakteryzują trzy różne typy związkow mteri:iersonalny~h,
trzy rodzaje interakcji. Koła podzielone są na osiem. ob.sz~row
_:e_?zn~ć _y~czegół.owo jedn~ · hJ.h d~ie.._kj cechy (głębokość):)
tematycznych (zaznaczonych literami od A do H) .i pi~c we-
W miarę 3ak związek pomiędzy dwiema osobami rozwija się,
pa~tnerzy ~wymieniaj~ więcej aspektów własnego ja, powięk­
wnętrznych kręgów, czyli poziomów intymności związku.
Zwróćmy uwagę, że w przypadku A poruszane są tylko trzy ob-
sz.a3ąc z~r~wno. wymiar szerokości, jak i głębokości. Do puli
szary tematyczne. Dwa z nich anali.zowane są tylk~ na. pierw-.
wiedzy JUZ posiadanej na swój temat dodają coraz to nowe
szczegóły.
szym poziomie bezpośredniości, zaś jeden n~ ~o~iomi~ dru-
gim; w tym rodzaju interakcji dwie osoby analizująje~yme ~zy
Wspomniane dwa wymiary dotyczą liczby poruszanych
w rozmowach i dyskusjach tematów oraz poziomu „intymno- obszary tematyczne i dokonują tego na bardzo ?~~t~im poz:o-
mie intymności. Ten typ związku możemy okreshc 3ako znaJO·
ści" i bezp~średniości, z jaką się o nich mówi. Zakres porusza-
nych ponnędzy porozumiewającymi się stronami tematów mość powierzchowna.
Koło B przedstawia związek bardziej zaawansowany. Jes~ on
~~reśla si~ ~ak~ szerokość związku. Poziom bezpośredniości
szerszy (dyskutowane sąjuż cztery tematy), zaś głęb~zy ~oz1om
i ~:1.tymnosci, z 3aką mówi się o tych tematach podczas interak-
analizy owych tematów oznacza również głębszy poziom mtym-
CJi mterpersonalnej, określany jest mianem głębokości związ­
ku. ności. Ten typ związku określamy jako przyjaźń.
j
312 Komwnikowanie interpe1:1·onalne 14. Dyna.mika zwiq.z.kn inte1persona.lnego 313

Koło C to także bardzo intensywny związek. Cechl.tje go dzających zasadę, iż wraz z rozpadem związku następuje ogra-
znaczna szerokość (przedmiotem rozmowy jest aż siedem spo- niczenie jego szerokości i głębokości.
śród ośmiu tematów) i głębokość (zwróćmy uwagę, że strony początkowo teoria Altmana i Taylora opierała się na jednej
penetrują większość tematów - az do najgłębszych poziomów). . z najpopularniejszych t~qrii w tr~dy~ji socjopsycholo?icznej .-
· Jest to typ związku, który łączy nas z najbliższą, ukochaną o~o- koncepcji zorientowanej ekonormczme. Zakłada ona, ze ludzie
bą - kochankiem, mężem, żoną lub rodzicami. .
N a wstępnym etapie .charakter związku określać będą strzał­
ki szerokości (dyskutowanychjest niewiele tematów na bardzo
.r odejmują decyzję, opierając.się głównie na analizie kosztów
zysków. tnnymi słowy, jeśli coś bę~zie ba~d~~ kosztowne, po-
myślą dwukrotnie, zanim to uczy~ią: Ale jes_ll re~ultaty mogą
płytkim poziom.ie intymności). Jeśli na tym etapie, odpowiada- b ć bardzo zyskowne, będą podązali naprzod, me bacząc na
jącym związkowi typu „wstępna znajomość", jedna ze stron k:szty. Każda decyzja jest wyrazem dą~~nia do ~ac~owania
próbuje poruszać tematy o głębokim poziom.ie intymności, równowagi pomiędzy kosztami własnymi i zyska~. Kiedy za-
druga odbiera to negatywnie, tzn. odczuwa zmieszanie, zaże­ stosl.tjemy tę zasadę do interakcji międzyosobowej, proces ten
nowanie, a nawet zniecierpliwienie i irytację. Jak to już zazna- określimy mianem wymiany społecznej.
czono w rozdziale· dotyczącym odsłaniania się, przedwczesne, Wewnątrz teorii wymiany społecznej interakcje międzyoso­
zbyt obcesowe odsłanianie się odbieramy jako objaw niewłaści­ bowe są podobne do transakcji ekonomicznej: dążymy do mak-
wego zachowania. Kiedy związek rozszerza się pod względem symalizowania na~ód i min~alizowani.a kosz~ów wł~sny~h:
intensywności tematycznej i pogłębia pod względem intymno- Stosownie do teorn penetracji społecznej, będziemy Ujawmac
ści, tzn. jeśli obydwa.wymiary - szerokość i głębokość - rosną informacje na temat siebie, kiedy stosunek kosztów do zysków
w sposób proporcjonalny, postęp ten traktujemy jako normal- jest dla nas do zaakceptowania. Zatem. zgodni~ z teorią Alti:n~­
ne i pożądane zjawisko. na i Taylora, partnerzy w danym związku me tylk~ oceniają
koszty i zyski płynące ze związku .w dany~. momencie.' ~e ;a~­
Kurczenie się że korzystają ze zgromadzonych mformaCJi, by .przewidziec bi-
lans na!!ród i kosztów w przyszłości. Tak długo, jak nagrody
Kiedy związki zaczynają się pogarszać i rozpadać, oba wy- przewaiają nad kosztami, para będzie in~eńsyfikowa~a osobiste,
miary - szerokość i głębokość - zaczynają się kurczyć (depe· a potem intymne relacje poprzez wzajemną wymianę coraz
netracja). Podczas rozpadu związku jedna lub obie strony rów- bardziej spersonalizowanych informacji. . ..
nocześnie stopniowo eliminują z rozmów pewne tematy, a po- Altman i Taylor wymieniają cztery etapy rozwoju relacji:
zostałe, coraz mniej liczne, omawiają na coraz płytszym pozio- orientacja, badawcza wymiana emocji, wymiana emocji i sta-
m.ie intymności. Obie strony ograniczają zakres odsłaniania się bilna wymiana.
i dążą do maskowania, nieujawniania wobec siebie osobistych Orientacja obejmuje komunikowanie imperson~e (b~z­
uczuć i emocji. osobowe), w którym każdy ujawnia tylko bardzo publiczn~ i_n-
Od tej reguły istnieją wszakże wyjątki. Czasem proces kur- formacje. Jeśli ten etap okazuje się korzystny dla uczestn:-kow
czenia się z.ostaje zahamowany, odwrócony, a nawet następuje_ przesuwają się do kolejnego etapu - bada':cz~J wy-·
powrót do ponownego, coraz pełniejszego odsłaniania się. emocji, w którym zachodzi głębsze odsłanrnme si~.
Przypadki takie należą jednak do rzadkich wyjątków potwier- etap - wymiana emocji, koncentruje się na wym.iame
314 Kmmtnikowanie interpersonalne 14. Dyna.mika związku interpersonalnego 315

oceniających i krytycznych uczuć na głębszym poziomie. Ten Istniejące pomiędzy parą osób cykle otwartości i zamknięcia
etap nie będzie osiągnięty, jeśli partnerzy na wcześniejszych. posiadają pewną regularność lub przewi~ywaln~ rytn_i:
etapach nie postrzegają przewagi nagród i zysków nad koszta- w związkach bardziej zaawansowanych cykl jest dłuzszy niz
mi ":'łasnymi. I w końcu, stabilna wymiana jest wysoce intym- w mniej zaawansowanych. Dzieje się tak dlatego, że zgodnie
na i pozwala partnerom bardzo dobrze pq:ewidzieć wzajemne ;z; podstawowymi założeniami teorii penetracji społecznej, roz-
działania i reakcje. ~ęte, zaawansowane związki posiadają statystycznie więcej
Posłużmy się przykładem romantycznej pary. Pierwsze
odsłonięć niż te mniej zaawansowane. Ponadto w miarę jak re-
randki mogą ilustrować etap orientacji, późniejsze randki - ba- lacje się rozwij_ają, par~er~y s.tają się. ~ard~iej zdolni do koor-
dawczą wymianę, pełna wymiana emocji może zaistnieć wtedy,
dynowania cyklu odsłan~a~a się: IstmeJe w~ęk~ze ~rawdopodo­
bieństwo, że czas trwania i poz10m odsłamama się będą teraz
gdy para zaczyna być wyłącznie dla siebie i planuje wspólną
przyszłość, a małżeństwo - jest etapem wymiany stabilnej. zsynchronizowane.
Początkowo teoria penetracji społecznej była ważna w kon-
centrowaniu naszej uwagi na rozwoju związku jako procesu ko-
14.3. „Model schodów" M. Knappa
munikowania; jednak nie przystawała ona zbyt dobrze i nie wy-
jaśniała rzeczywistych doświadczeń związku w realnym, co-
Knapp (1984) twierdzi, że związki interpersonalne ro_:wija-
dziennym życiu. Pogląd, że stale przechodzimy od sfery pu-
ją się w sposób paralelny. Jego model jest pochodną teorn ,sp~­
blicznej do prywatnej w sposób linearny, teraz wydaje się nieco łecznego przenikania Altmana i Taylora. Partnerzy wspolnie
naiwny. Wiemy z doświadczenia, że związki rozwijają się na róż­ „wchodzą" do stale ewoluującego związku, po czym. osob:io
ne sposoby, często na przemian cofając się i postępując na- z niego „wychodzą". Każdy etap wspólnego wchodze~a posia-
przód, Dzisiejsza teoria jest bardziej spójna z doświadczeniem, da swój odpowiednik po stronie osobnego wychodzema. Rysu-
że penetracja społeczna jest procesem cyklicznym i dialektycz- nek ilustruje ten paralelny rozwój związku interpersonalnego
nym. Jest ona cykliczna, ponieważ rozwija się w cyklach obej- · w formie równoległych schodów, które pokazują, jak związek
mujących fazy cofania się i progresji. Jest zarazem dialektycz- przechodzi poprzez etapy inicjowania, eksperymentow~ia,
na, ponieważ obejmuje zarządzanie nigdy nie kończącym się intensyfikowania, integrowania i łączenia (~ązania); ~ miarę
napięciem pomiędzy sferą publiczną i prywatną. jak związek traci na znaczeniu lub :oz~ada się na częsci, ,rro~~s
W swoich późniejszych pracach Altman i jego koledzy roz- ewolucyjny jest odwracany w forrme rownoległych etapow roz-
poznali te ograniczenia i zmodernizowali teorię penetracji nicowania się, oddziel_ania, stagnacji, unikania i rozpadu. Ry-
społecznej, prezentując bardziej rozbudowany pogląd na roz- sunek pokazuje,jak każdy etap „wspólnego wchodzenia" ?~sia­
wój relacji. Rozwój związku zaczął być postrzegany nie tyle ja- da równoległy etap w procesie „osobnego wychodzema ze
ko linearny proces przechodzenia od prywatności do otwarto- związku .. Oznacza to, że inicjowanie jest wspólnym wchodze-
ści, lecz bardziej jako proces cykliczny, obejmujący fazy stabil- niem, które ma odpowiednik w rozpadzie, czyli procesie osob-
ności i zmian, w miarę jak para osób kierująca się wzajemną nego wychodzenia ze związku; eksperymentowanie jest proce-
przewidywalnością i elastycznością uzgadnia swoje sprzeczne sem wspólnego wchodzenia, podczas gdy unikanie - osobnego
potrzeby. schodzenia itd.
316 Kautunikawanie interpersonalne 14. Dyna.mika związkit interpers~nalnega 317

ZWIĄZEK
Proces Etap Typowy dialog
- Cześć, jak się masz?
Inicjowanie
- Świetnie, a. ty?
- Niesamowite, ty jeździsz na nartach?
Eksperymentowanie ·-Ja leż uwielbiarn na:rly. Dokąd się teraz
wybierasz?

Wspólne Intensyfikowanie - ja ... cwję; że cię kocham.


Inicjowanie
Rozpad ~chodzenie - ja też cię kocham.
- Czuję, że jestem cząstką ciebie.
Etapy „wspólnego wchodzenia" i „osobnego wychodzenia" w „Modelu scho- Integrowanie - Tak, jesteśmy jednością. To, ca się stanie
dów" związku interpersonalnego M. Knappa. Źródło: Knapp M. (1984) In- z labą, stanie się również ze inną.
terpersonal Communication and Human Relationships, Boston: Allyn and
Bacon. - Chcę być na zawsze z labą.
Łączenie
- To jmbierzmy się.
- Nie lubię dużych towarzyskich imprez.
„Model schodów" Knappa wykorzystuje zarówno koncepcję - Czasem cię nie rozumiem. To jestjedyny
Różnicowanie
głębokości i szerokości interakcji, jak również koncepcję na- absza:1; w kló1y1n mi całlwwicie nie ad-po-
gród i kosztów w celu wyjaśnienia ruchów po schodach. Wkła­ wiadasz.
dem indywidualnym autora było skoncentrowanie się na szcze- Oddzielanie
- Czy 1nialeś przyjeumą podróż?
gółach jakościowego aspektu rozmowy partnerów na każdym - O której gadzinie będzie obiad?
z tych etapów. Knapp twierdzi, że każdy etap definiowany jest - O czym tu w ogóle można mówić?
prze~ dialog, który określa indywidualną strategię na danym - Słusz:nie, wiein, ca zamierzasz powie-
etapie. -~tapy te mogą tal,że posłużyć do zidentyfikowania listy
Osobne
wychodzenie
Stagnacja
a
dzieć, i ty wiesz ca ja za.rttierzam.. powie-
dzieć.
strategu wykorzystywanych przez uczestników na etapach.
- jestem bardzo zajęty. Nie wiem, kiedy bę­
„wspólnego wchodzenia" i „osobnego schodzenia". Zestawie- dę mógł się z tobą spotkać.
Unikanie
nie obok ilustruje zaproponowaną przez Knappa koncepcję - j e§li nie będę adbierata telefanu; powi-
rozwoju etapów związku . nieneś ta zraz.umieć.

. ,~odel etapów ~terakcyjnych Knappa (1984, 33) jest oczy- - Odchodzę„. i nie próbuj kontaktować się

wiscie teoretyczny i ma za zadanie - jak twierdzi jego autor - Rozpad ze mną.


- Nie ma:rlw się a ta.
„~pr~ścić zło~oiiy _proces". Z pewnością związki w realnym ży­
cm nie są ani tak jednoznacznie definiowalne i proste, ani tak Źródlo: Knapp M.L. (1984) Interpersonal communication and human rela-
uporządkowane, a etap rozpadu związku niekoniecznie musi tionships. Allyn and Bacon, Boston, 33.
być dokładnym odwróceniem etapu łączenia w ramach wspól-
nego wchodzenia. Niemniej jednak model Knappa pokazuje, etap związku (lub zmiana przy przejściu od jednego etapu do
jak związki w miarę upływu czasu ewoluują, a obie strony po- drugiego) określany jest przez wzory interakcyjne (dialogi),
większają wzajemne doświadczenia będące efektem komuniko- które uczestnicy związku tworzą w trakcie negocjowania wza-
wania interpersonalnego. Model także ·podkreśla, że każdy jemnych relacji.
318 Korrmnikowanie interpersonalne
14. Dyna.mika związku. inter·personalnego 319

14.4. Inicjowanie związków: pierwsze spotkanie zadaje nam pytania zwrotne,. wówczas mamy do czyni~nia
z pozytywnym sprzężeniem •zwrotnym, które podpowiada
Być może najtrudniejszym, a jednocześnie najważniejszym· nam, że możemy wykonać następny krok. .
aspektem rozwoju danego związku jest proces jego inicjowa:i;iia 4. Wybranie i zastosowanie ten_iatu integracrjn~go. ~em.at ii;--
- spótkanie drugiej osoby, przedstawienie się i płynne przejście teirracyjny jest jednym z głownych czynmkow, dzięki kto-
do kolejnego'etapu. Davis (1973) odnotow·ał, że pierwsze spo- ry':n możemy zainteresować so~ą inną osobę: moż~ nas ,ł~-
·I. tkanie obejmuje sześć podstawowych kroków: badanie ·cech, . czyć i pogłębiać wzajemną chęc podtrzymama znaJOmosci.
określenie statusu formalnego, otwarcie spotkania, wybrallie Tematy takie można znaleźć, analizując różne przypadkowe
i zastosowanie tematu integracr.jnego, kreowanie korzystnego informacje, pytania i udzielane na nie odpowiedzi. Przyj-
wrażenia, umówienie się na kolejne spotkanie. rzr.jmy się zatem dokładniej r?żnym J?Oz~rnie. oderwanym
1. Badanie cech. Pierwszym krokiem jest zbadanie cech po- informacjom i zdaniom. Czy me wyłama się z mch obraz za-
znawanej osoby. Niektóre z nich są świadomie manifestowa- interesowań. naszego rozmówcy i jego ulubionych tematów?
ne, oczywiste lub łatwe do zbadania, np. uroda, sposób ubie- Czy pozornie przypadkowe wypowiedzi nie oscylują wokół
rania się, biżuteria itd. Inne cechy są ukryte i niełatwe do pewnych zagadnień, nie układają się mi~o wszystko w_ pe-
zbadania. Należą do nich np. cechy osobowościowe, zdro- wien logiczny ciąg? Np. marynarka kolegi, fryzura kolezan-
wie, status materialny, talent, inteligencja itd. Wszystkie ce- ki, najnowszy film, wybory lokalne lub zmiana zasad ruchu
chy podpowiadają nam, kim jest dana osoba i pomagają drocrowecro mocrą podpowiedzieć nam z dużym prawdopo-
0 o o db .
dobieństwem integrujący temat rozmowy. Po o me zro 10-
b"
podjąć decyzję, czy należy podążać dalej.
2. Określenie statusu formalnego. Krok następny to próba ne mimochodem uwagi mogą dotyczyć sportu, literatury
określenia, czy osoba ta jest gotowa spotkać się z nami. 'A za- czy innego zagadnienia, będącego. przedmio.t;m osobistych
zainteresowań. Można też dodatkowo skłomc drugą osobę
tem: Czy nosi na palcu obrączkę ślubną? Czy nie wydaje się
czekać na kogoś innego? Czy związanajest z jakąś inną gru-.
do współudziału w poszukiwaniu tematu integracyjnego, za-
dając jej dyskretne i taktowne pytania.
pą formalną czy nieformalną?
5. Kreowanie korzystnego wrażenia. Chodzi o z_aprezentowa-
3. Otwarcie spotkania. Otwarcie spotkania następuje w sposób
nie siebie z jak najlepszej strony i stworzenie korzystnego
werbalny i niewerbalny. Davis (1973) twierdzi, że zwracamy
wizerunku, dzięki czemu możemy być obiektem zaintere,so-
uwagę na dwie sprawy: 1) temat, który będzie interesował
wania innej osoby. W takiej sytuacji warto zaprezentowac tę
drugą osobę (a także nas samych) i który mógłby być konty-
najlepszą i najciekawszą część. własnego ,ja", dzięki której
nuowany, 2) sygnały ze strony drugiej osoby, wskazujące na
druga osoba będzie chciała kontynu?wać_znajom_ość :.nami.
jej gotowość do zaangażowania się w dłuższą znajomość.Je­
6. Umówienie się na kolejne spotkanie. Kiedy ty i tWOJ part-
śli reakcją na nasze pytania są odpowiedzi w rodzaju „tak"
ner poczyniliście postępy we wzajemnych stos'-:nkach: po-
i „nie" lub jeśli unika ona nawiązywania z nami bezpośred­
winno dojść do wyznaczenia kolejnego spotkama. M_oze to
niego kontaktu wzrokowego, wówczas otrzymujemy bardzo
być bardzo niezobowiązująca i luźna for~~. sp~tkama, np.
wyraźną wskazówkę, że osoba ta nie jest gotowa ani otwarta
„Czy zawsze o tej porze bywasz w czytelm? , az po,.~a:dzo
na kontynuowanie znajomości. Natomiast jeśli osoba ta od-
konkretną formę „Co sądzisz na temat wspolnego pOJSCia na
powiada dłuższymi zdaniami i w sposób wyczerpujący lub
koncert w przyszłą sobotę?"
15. Atrakcyjność w kornwnik9waniit inte1personalnym 321

1.5.1.. Atra~cyjność fizyczna i osobowościowa


:Atrakcyjność
Kiedy mówimy: „Uważam tę osobę za atrakcyjną", to prav-:-
w komunikowaniu dopo~obnie mamy na myśli, że: '?'w~3:°':Y tę osobę, ~a atrakcYJ-
interpersonalnym n,ą :fizycznie lub robi na nas. wraze~e Jej ~s?bowosc pod~­ lu?
ba nam sięjej postępowame. vV większosc1 przypadkow lub1-
iny ludzi raczej' atrakcyjnych fizycz.nie niż fizycznie, ~rzydkich,
wolimy ludzi posiadających przyjemną os?bowosc ~d 7c.h
0 osobowości nieprzyjemnej. Niektórzy mogli~y doszuk~w~c się
pewnej przesady w.tych _uog~ln~eniach, kie~y J,e~~ak ~sih.:Je~y
precyzyjnie zdefimowac pojęcie „atrakcyJnosc1 , pojawia się
spora trudność.

Co to jest „atrakcyjność"?
Wszyscy jesteśmy atrakcyjni dla jednych, a nieatrakcyjni dla Dobrym sposobem na zilustrowanie trudności w z~efiniow~­
innych, podobnie jak nam tylko niektórzy ludzie wydają się niu pojęcia „atrakcyjności" w odniesieniu do urody Jest przyj-
atrakcyjni. V\T relacjach międzyosobowych zasada ta wydaje się rzenie się niektórym starym filmom, gazetom lub magazynom
uniwersalna (Nęcki, 1990).
i porównanie lansowaneg? tam, kar:o?u ur~dy i .~i~kna : obo:
Jeśli przyjrzymy się uważniej ludziom, dla których myjeste- wiązującym obecnie. Mozna rowmeż przesledz1c i por.ownac
śmy a.trakcyjni i ludziom, dla których atrakcyjni nie jesteśmy, koncepcje piękna w różnych kulturach. W pewnyc~ r:Jonacl:
prawdopodobnie dostrzeżemy pewne schematy dokonywa-. świata i w pewnych kulturach za atrakcyjnych ~wa~a się lu~zi
nych ocen, mimo iż. wiele z nich wydaje się mieć charakter nie- grubych, którzy w innych kulturach traktowam ~ą Jako wyjąt­
uświadomiony.
kowo nieatrakcyjni. W przeszłości - pisze D. Morris (1993, 181)
Zwykle bywa tak, że'jesteśmy atrakcyjni dla pewnej katego- - mężczyźni z durną obnosili wielki brzuch - na dowód sukcesu,. do~ro­
rii lub określonego typu ludzi. Ten idealny typ (który jest róż­ bytu i tego, że się mogli najadać. do woli. Dzisiaj, kied~ w kr~;ach
ny u każdej osoby) może być mniej lub bardziej precyzyjnie uprzemysłowionych znika widmo głodu, brzuszysko straciło ma;estat,
określony u każdej osoby, dla której my jesteśmy atrakcyjni stając się symbolem niezdrowego folgowania uciecho~i stołu. W l~tach
i u każdej osoby, dla której my nie jesteśmy atrakcyjni. 60. ideałem modelki była rachityczna Twiggy (wymiary:
Oceniając daną osobę jako atrakcyjną, większość osób kieru- 79-56~81 cm, 40 kg), podczas gdy obecnie preferuje się mo-
je się pięcioma głównymi kryteriami: atrakcyjnością fizyczną delki o nieco krąglejszych kształtach. Podobne kłopoty napoty-
i osobowościową, bliskością fizyczną, wzmocnieniem, podo- .kamy, gdy usiiujemy zdefiniować „przyjemną osobowo~ć". Dla
bieństwem i komplementarnością. niektórych może ona oznaczać silną, agresywną, nastawioną ry~
i przebojową; dla innych osobę skromną, bezpre-
•"··~·~·"'!; i wyciszoną.
322 K01nu:nikowa.nie interpersonalne 15. Atrakcyjność w komu:nikowanin interj1ersonaZ:nyrn 323

Cechy fizyczne i osobowościowe innych oceniamy w zależno­ Wiele badań wydaje się dowodzić, że atrakcyjność należy do
ści od sytuacji, w jakiej się znajdujemy. W przypadku ucznia wysoko cenionych wartoś;i ~aró~o przez k~biety, jal~ i _męż­
lub studenta ważne może być siadanie na zajęciach obok kogoś, czyzn, ale jest ona szczegolme wazna dla kobiet. Wyrazme za-
k.to zna odpowiedzi na wszystkie pytania. Bez w~ględu na swój znacza się fakt, że atrakcyjność jest zjawiskiem kulturowym -
wygląd fizyczny, taki „automat do pod:rowiadania" postrzega-. w naszej kulturze jesteśmy nastawieni na traktowanie kobiet
ny jest - ale tylko w czasie kolokwium lub egzaminu - jako ktoś w kategoriach atrakcyjności, a mężczyzn w kategoriach uzdol-
„atrakcyjny". Ten sam student jednak, umawiając się na rand- . nień, predyspozycji, zajmowanej pozycji i talentów. ~óż1:1ice ~e
kę na basenie, z pewnością wybierze kogoś o pięknej, harmo- znakomicie ilustrują wyniki badania, w którym kobiety i męz­
nijnej budowie ciała, zaś możliwości intelektualne tej osoby czyźni prószeni byli o wymienienie najważniejszych cech płci
w tym przypadku z pewnością pozostaną cechą drugoplanową. przeciwnej (tabela).
Kiedy zapraszamy kogoś do gry w koszykówkę, zdecydowanie
najatrakcyjniejsze będą osoby silne, skoczne i wysokie. · Zalety oceniane jako najważniejsze u potencjalnych partne-
Mimo że pojęcie atrakcyjności, zarówno fizycznej, jak i oso- rów:
bowościowej, trudno jest zdefiniować w sposób uniwersalny, to· U mężczyzn U kobiet
Lp.
możliwe jest podanie takiej definicji w odniesieniu do każdej atrakcyjność fizyczna
1. osiągnięcia
jednostki i w konkretnych sytuacjach. Tak więc osoba zaintere- sex-appeal
2. przewodzenie
sowana umówieniem si.ę z kimś wybierze sobie kogoś, kto po- emocjonalność
3. zalety zawodowe
siada pewne konkretne cechy. W tym przypadku konkretna towarzyskość
4. oszczędność
osoba i w konkretnej sytuacji definiuje swój własny kanon troska o dom
5. umiejętność bawienia się
atrakcyjności. Prawdopodobnie ta sama osoba w innej, ale po-
zdolności intelektualne umiejętność ubierania się
dobnej sytuacji będzie znowu poszukiwała kogoś, kto posiada 6.
wyrozumiałość
takie same cechy. Gdy chodzi o cechy uznawane przez nas. za 7. spostrzegawczość
8. zdrowy rozsądek dobry gust
atrakcyjne, jesteśmy relatywnie stali.
9. usportowienie moralne i duchowe ~rozumienie
10. zdolności teoretyczne zdolności artystyczne i twórcze
Kształtowanie wrażeń
·Źródło: R.Centers, The Completion and Cornpensat01y Dynamie in lntersexual
Mamy ogólną skłonność do przypisywania cech pozytyw- Attractian and Love, „Journal of Psychology" 82 (1972); 111-126.
nych ludziom, których uważamy za atrakcyjnych, a negatyw-
nych tym, których uważamy za nieatrakcyjnych. Ludzie popro- Wydaje się, że tego rodzaju wyniki mają charakter dyna-
szeni o określenie cech osobowościowych nieznanej im wcze- ' miczny. Jesteśmy świadkami występujących w ich obrębie
śniej osoby, skłonni są przypisać jej pozytywne cechy, jeśli uzna- .·zmian, które w kolejnych dekadach mogą nawet przybrać szyb-
jąją za atrakcyjną fizycznie, a negatywne - jeśli uznająją za nie- •. sze tempo. Kobiety zaczynają być coraz części oceniane według
atrakcyjną. Wiele badań potwierdza tę prawidłowość. Być mo- . kryteriów zdolności, a mężczyźni według atrakcyjności fizycz-
że prezentowane jest tutaj tzw. myślenie życzeniowe, które roz- \nej. Wydaje się wielce prawdopodobne, że tendencje te będą
wija się i przybiera postać samospełniającego się proroctwa. "~się nasilały.
324 Ko1nwnikowanie interpe1'Sona.lne 15. Atmkcyjność w ko1m~:nikowa:niu inte1personalny1n 325

15.2. Bliskość fizyczna siadania towarzystwa i stąd bardziej kien.tjemy się ku; innym,
niż w sytuacjach, które nie wywołują obaw. Dobre samopoczu-
. Jeśliprzyjrzymy się otaczającym nas ludziom, których uwa:- cie i przyjemna atmosfera powstają wówczas, gdy przebywamy 4
z~my ~a.atrakcyjnych, stwierdzimy z pewnością, że mieszkają,
z ludźmi, którzy doświadczyli podobnych do nas sytuacji
pracują I przebywają razem z nami lub blisko nas. ·wniosek ten· i przeżyć, np. wspólnie służyli w wojsku albo w tym samym
pojaw_ia si~ najczęściej w badaniach atrakcyjności interperso- czasie studiowali. Do tych ludzi zdajemy się lgnąć szczególnie
nalnej. W jednym z najbardziej znanych badań Leon Festin- w momentach i sytuacjach stresowych. Bardziej odczuwamy
ger i inni (1950) analizowali rozwój przyjaźni wśród studen- także potrzebę towarzystwa kogoś innego, jeśli poprzednio
pozbawierti byliśmy tego typu interakcji. Jeśli np. przebywali-
~ó;" _rriieszkającyc~ w akademiku. Stwierdzili, że rozwój przy-
śmy przez dłuższy czas w więzieniu lub szpitalu bez żadnego
j~Zm po_zost~':ał w dużym stopniu pod wpływem dystansu, ja-
kontaktu z innymi ludźmi, będziemy prawdopodobnie poszu-
ki dz~ehł miejsca ~amieszkania ludzi, i pod wpływem usytu-
kiwali towarzystwa kogokolwiek.Jakakolwiek osoba wydaje się
ow~ma_ ty~h ponneszczeń względem siebie. Im bliżej siebie
wówczas lepsza niż samotność. Jesteśmy także bardziej skłon-
zn_ajdl.~ą się pokoje studentów, tym większe są szanse, że ich
ni poszukiwać towarzystwa, kiedy jesteśmy w depresj~, odczu-
mieszka_ńcy z_apr~yjaźnią się ze sobą. Ludzie zaprzyjaźnieni są
wamy przygnębienie lub .kiedy poziom naszej samooceny jest
osobami posiadającymi większą możliwość częstych wzajem-
nych interakcji. szczególnie niski.
W domach akademickich i komunalnych, w wielorodzin-
ny:h,. wielop_iętrowych budynkach większość przyjaźni zawią­ Dlaczego funkcjonuje bliskość?
Zl.~e się ponn~d~y osobami mieszkającymi na tych samych pię­ Istnieją różne przyczyny wpływu bliskości fizycznej na inte-
trąch; tylko meliczne łączą ludzi mieszkających na różnych pię­ rakcje interpersonalne. Mamy pozytywne oczekiwania wobec
trach. ludzi i konsekwentnie zmierzamy do ich realizacji poprzez by-
Blis~ość ·wpływa nie tylko na to, kto staje się przyjacielem, cie sympatycznymi lub atrakcyjnymi dla tych, którzy znajdują
al~ takze na t~: jak ~liskim przyjacielem. Im bliżej siebie miesz- się w pobliżu nas. Bliskość stwarza nam także·okazję do pozna-
kają, tym blizsza jest ich przyjaźń. Należy odnotować, że nia innej osoby i dowiedzenia się o niej czegoś. Zaczynamy lu-
ogr~~na ~ększ~ść małżeństw zawieranych jest pomiędzy bić ludzi, których znamy, ponieważ łatwiej możemy przewi-
ludzm1, ktorzy nneszkali bardzo blisko siebie. dzieć ich zachowanie i może dlatego mniej obawiamy się ich niż
Dysta:is fizyczny odgrywa najważniejszą rolę na wczesgyf_h ludzi całkowicie obcych.
e~aJ?ach mterakcji. Np. bliskość jest szczególnie waz!lym"-ć~y;_ Im bardziej intensywny jest kontakt pomiędzy ludźmi, tym
n~em dla dalszego trwania znajomości podczas pierwszych mniejsze są ich wzajemne uprzedzenia. Np. biali i czarni miesz-
dm w szkole. W miarę wzrostu częstotliwości interakcji dystans . kający w tym samym domu mają wobec siebie mniej uprze-
fizyczny pomiędzy osobami stale się zmniejsza. dzeń, bo mieszkając blisko siebie i często kontaktując się ze so-
Znaczenie dystansu fizycznego różni się i zmienia w zależ­ bą, mają więcej okazji, by się poznać i polubić.
ności ~d typu sytuacji. Np. w sytuacjach, którym towarzyszą
strach I obawa, wydajemy się odczuwać większą potrzebę po-
15. Atrakcyjność w kom·wnikowaniu int1<1j1enona.lnym. 32'7
326 Kormmikowanie interpersonalne

rej nagrody z czasem z_mnieJszają ~ię niż osobę: która zawsze


15.3. Wzmocnienia karze i o.
o-ani nas lub ktora' nigdy me ma nam me dobrego do
powiedzenia. · . . . .
Jesteśmy skłonni obdarzyć sympatią ludzi, którzy1~agradza­ Już na pierwszy rzut oka zasad~ :a wydaj~ s1~ l~giczn~ ~ prze-
. ją nas lub wspierają. Te różne rodzaje nagród lub wspierania . konywająca. Jesteśmy pFzychylmej nastawien~ 1 łatwii:!J i:am
mogą rµieć charakter towarzyskiego. uznania, komplementów uznać za osobę atrakcyjną kogoś, kto stopmowo zm1ema -
lub pochwał czy dosłownie korzyści materialnych.
w kierunku . coraz bardziej pozytywnym - opinię
. na nasz. temat.
Nagrody mająjednak także odwrotną stronę. Kiedy nagro- Osoba, która najpierw ocenia nas pozytywme, a następme neg~-
da jest przesadnie duża lub zbyt częsta, traci swoją efektywność cywnie, może być postrzegana jako sojusznik, ~t~ry nas opl.:ścił,
i może nawet prowadzić do negatywnych reakcji. Ludzie nie- po prostu zdrajca, i jako taki jest przez nas ~mej nawet lubiany
ustannie nas nagradzający stają się wkrótce zbyt słodkimi i za- niż osoba, która stale traktowała nas w sposob negatywny.
czynamy traktować ich lekceważąco, cokolwiek by powiedzieli.
Jeśli więc nagroda ma spełniać swoje zadanie, musi być po-
strzegana jako prawdziwa i szczera, a nie motywowana ego-
Nagradzanie innych
istycznym celem. Sprzedawca ubrań, który prawi komplemen- Nagradzając innych stajemy si~ dla ?ich, atra~cyj1:1i~jsi, ale
ty na temat dobrego gustu kupl.tjącego, jego sylwetki itp. dąży i my zaczynamy lubić ludzi, dla ktorych jestesm~ zyczhw1, ~rzt
d.o korzystnego dla siebie celu, którym jest podjęcie przez chylnie nastawieni i uprzejmi. ?ho~ i:nogłob~ się wydawac, ze
klienta decyzji o zakupie oferowanego towaru. Stąd ten rodzaj dajemy ludziom nagrody, pome"'."az ich lubrmy, _to zasa~a. ta
~zmocnienia nie zawsze prowadzi do traktowania słów sprze- funkcjonuje tal<.Że w odwrotnym kierunku: dawame nagrod m-
_dawcy jako szczerych i bezinteresownych. nym zwiększa również sympatię nagradzając:go do na~adza-
\ neo-o. Wydaje się, że w ten spósób staramy się uzasadmc nasz
Teoria zysków i strat sp~sób postępowania: przekonuje~y ~ieb~e, że nagrodzona_ oso-
\ ba warta jest nagrody, a co za tym idzie - jest prze_z nas lubiana.
Aronson (1980) zaproponował wyjaśnienie powyższych spo- Po kupieniu i wręczeniu komuś jakiego~ drogiego ~rezeni:u
strzeżeń przy po\I).ocy teorii zysków i strat. Ogólnie teoria ta za- \ zvviększymy prawdopodobnie swoją do niego sympatię._ Swo~e
kłada, że stopniowo rosnące nagradzanie ma większy wpływ \ zachowanie (kupienie prezentu) tłumaczymy p_rzekonamem, ze
niż nagrody ustalone na jednym, niezmiennym poziomie. Bar- \ \ o.seba ta warta jest naszego wysiłku; w przeciwn~m wypadku
dziej lubimy daną osobę, jeśli jej sympatia wobec nas stale
V
fuusielibyśmy uznać, że źle oceniamy charaktery mnych, m~r­
wzrasta, niż wówczas, gdy ślepo darzy nas ona tym samym, nujemy pieniądze i wysiłek na ludzi, którzy na to nie zasługują.
utrzymanym na jednakowym poziomie uczuciem. Zasada ta
sprawdza się nawet wówczas, gdy wartość i ilość nagród dawa-
nych nam przez osobę, która zawsze nas niezmiennie lubiła, 15.4. Podobieństwo
jest większa, od nagród dawanych nam przez osobę, której
sympatia do nas z czasem się zwiększa. I na odwrót - zmniej- Ważnym czynnikiem decydującym o wzajemnej atrakcyjn?-
szanie się nagród ma większy wpływ niż stałe, utrzymane na ści jest podobieństwo. ~ubimy ludzi podobnych do nas samych, nie-
tym samym poziomie kary i nagany; mniej lubimy osobę, któ- -„----~- -...---·-·~-~-~·----~--~-··
I
-I
.i
328 Ko·munikowanie interpersonalne i
15. Atrakcyjność w komunikowaniu interpersono.lnyiii 329

zależnie od tego, czy podobieństwo dotyczy wyznawanych przekonań,


I
cech osobowości i charakteru, stylii życia czy doświadczeń życiowych. I z l_:!J.dźmi,
którzy pod względem atrakcyjności fizycznej są po-
~obni do.nas (Domachowski, 1999, 87.:..:.88).. ... -. . . ··- -·
Stąd też ci, którzy chcą, abyśmy ich polubili (tak, byśmy łatwiej im ule- II 'i'!ltmcyjrue-wydaje Śię; że jest to uzasadnione.Jednak w nie-
gli), mogą to osiągnąć poprzez przedstawienie siebie jako ludzi podob-
których przypadkach odnotowujemy pewne niezgodności, np.
nych do nas - twierdzi R. Cialdini (1999, 161). Fakt bycia atrak-
cyjnym dla ludzi podobnych do nas dowartościowuje nas: mó- I zdarzają się starsi mężczyźni umawiający się na spotkania
z atrakcyjną partnerką lub nieatrakcyjne kobiety spotykające
wimy sobie, że zasługujemy na to, aby obdarzać nas· sympatią,
skoro zostaliśmy uznani za osoby atrakcyjne. Chociaż istnieją się z przystojnymi partnerami. W takich przypadkach stwier-

od tego wyjątki, ogólnie lubimy ludzi, którzy są podobni do nas dzimy prawdopodobnie, że mniej atrakcyjny partner musi po-
pod względem narodowości, rasy, zdolności, poglądów poli- siadać jakieś cechy, które kompensują jego brak atrakcyjności

tycznych, cech charakteru, inteligencji, postaw itd. Pociągają fizycznej. Prestiż, pieniądze, władza, inteligencja i różne zalety
nas po prostu nasze własne lustrzane odbicia. osobowościowe są oczywistymi przykładami takich cech, które

Często słyszymy, że zwierzęta domqwe z czasem zaczynają mogą skompensować fakt bycia mniej atrakcyjnym w sensie fi-
upodabniać się fizycznie do swoich właścicieli i zachowywać tak zycznym.
jak oni. Ta potoczna uwaga nieco zaciemnia naszą koncepcję
i jest rodzajem nieporozumienia. W rzeczywistości bowiem Podobieństwo postaw
zwierzęta nie zmieniają się. To raczej właściciele od początku
tak dobierają sobie domowe zwierzątko, aby wyglądało i zacho- Podobieństwo jest szczególnie ważne, kiedy dotyczy posta-

wywało się tak jak oni. Rozejrzyjmy się dookoła i spróbujmy wy. Pociągają nas szczególnie ludzie, którzy prezentują postawy
przyjrzeć się właścicielom psów i kotów - czy widzimy dowody podobp,e do naszej \!Vłasnej, kió.r:lyJri.ł?JąJ<?~~C:o my luhiiriy i któ-
potwierdzające opisaną wyżej zasadę? · rzy nieJu~ią tego, czego my__!1ie lubimy. Im.bara-ziej znacząca
sfera postawy, tym ważniejszejestpoaooieństwo. Np. nie robi-
łaby na nas wrażenia sytuacja, w której nastawienie dwóch osób
Hipoteza dopasowywania się
różniłoby się wobec pożywienia lub umeblowania mieszkania

Jeśli spytalibyśmy grupę swoich przyjaciół „Kto wydaje się (nawet jeśli różnice te są znaczne), ale owe różnice miałyby
wam atrakcyjny?", każdy z nich prawdopodobnie wymieniłby wielkie znaczenie, jeśli dotyczyłby odmiennego nastawienia do
kilka nazwisk, prawdopodobnie osób publicznych, sławnych wychowywania dzieci, religii lub polityki. Małżeństwo pomię­
i niekoniecznie znanych im osobiście. Ale gdybyśmy zadali so- dzy osobami o znacznych ukrytych różnicach prawdopodobnie
bie trud przyjrzenia się ludziom, którymi otaczają się nasi przy- szybciej zakończy się rozwodem, niż związek dwóch osób cha-
jaciele, moglibyśmy stwierdzić, że dążą oni do nawiązania rakteryzujących się dużym podobieństwem postaw.

i podtrzymania związków z tymi, którzy są do nich jak najbar- Ogólnie utrzymujemy równowagę wewnętrzną poprzez ob-
dziej podobni pod względem atrakcyjności fizycznej. W zrozu- darzanie sympatią ludzi, którzy są podobni do nas i którzy lu-
mieniu tego mechanizmu może pomóc hip~t.~~~-~opasowywa­ bią to, co my lubimy. Jest rzeczą niezbyt wygodną psychicznie
nia się. Ok,reśl<!_Qna, że .c;lJ,,qciaż pociągają n~_osobY:najoii:._Cl_z_iej i dość trudną darzyć sympatią ludzi bardzo innych od nas sa-
atrakcyjne fizycznie, to umawiamfsię ita -spotkania i wiążemy . mych, podobnie jak nie okazywać sympatii ludziom, którzy lu-
bią to, co my lubimy, o bardzo podobnych do naszych zapatry-
·'

I

330 Koinu.nikowanie int111personalne I 15. Atrakcyjność w kom.u:nikowaniu. interpersonaln:vin 331
I.
I
waniach i gustach. Nasza skłonność do poszukiwania podo- I słuszny i uległy może dobrze współpracować z do-
pracownik
bieństwa umożliwia nam osiąganie równowagi psychicznej lub
komfortu ducho"'.ego. . . ·
I minującym przełożonym, ale niespecjalnie dobrze współżyć
z domim.tjącą małżonką. Dominująca żona może dobrze ukła­
\f\'.ewnętrzna zgoda z samym sobą zawsze je~t<:::.~Y:r:rl~. p()~~ze­ l dać sobie relacje z ustępliwym mężem, ale mogą drażnić ją
piającym. Osqba, która lubi to samo, co my jest jakby potwier-
. dzenierri, że postępujemy słusznie,. a nasze Wybory--s·ą racjonal-
I .ustępliwi koledzy w pracy.

ne. To dlatego po egzaminie pisemnym staramy-pok.rzepie się I Istnieje intuicyjna zgoda zarówno na zasadę komplementar-
ności, jak i zasadę podobieństwa. Choć z pewnością nie można
przebywaniem w towarzystwie tych, którzy w podobny sposób wykluczyć znaczącego wpływu każdej z nich na atrakcyjność in-
odpowiedzieli na zadane pytania. Utwierdza nas to w przeko- terpersonalną, jednak wyniki eksperymentów wydają się f~~<?­
naniu, że. nasze odpowiedzi były prawidłowe albo że fakt, iż eg- ryw.wą~_pr.ymąt_ zas.ctdy podobi~fi~.~~~· Wiele dowodów wska-
zamin poszedł nam źle, nie kompromituje na~ ostatecznie, sko- zuje, że podobfolistwo.j)ostaw~ atrakcyjności fizycznej, samo-
ro innym też się nie powiodło. oceny, rasy, religii, wieku i przynależności klasowej zwiększa
Inna przyczyna sprawiająca, że lgniemy do ludzi myślących wzajemną atrakcyjność partnerów i stanowi potwierdzenie
podobnie, polega na tym, że od chwili, gdy stwierdziliśmy, że słuszności teorii podobieństwa.
rozumują oni tak jak my, możemy przewidzieć, że będą rów- Komplementarność znajduje mniejsze potwierdzenie. N aj-
nież darzyli nas sympatią. Lubimy ich, ponieważ sądzimy, że bardziej oczywistym przypadkiem komplementarności jest
oni lubią nas. fakt, że większość osób ma orientację heteroseksualną i lgnie
do płci przeciwnej. Zasadę komplementarności potwierdza naj-
częstsza obserwatja, że kiedy jedna osoba w związku jest aktyw-
15.5. Komplementarność na i pełna energii, druga jest pasywna i spokojna. Wydaje się,
że o wiele łatwiej jest osobie dowcipnej i żywej przebywać ze
Chociaż niektórzy sądzą, że takie same p1ora łączą ptaki. spokojnym słuchaczem niż z kimś równie dowcipnym i żywym
w stado, inni mogliby dowodzić, że przeciwieństwo pociąga. To ~ coś, czego prawdopodobnie wszyscy doświadczamy i co ob-
ostatnie twierdzenie jeąt podstawą zasadY-.kompl.ęmęti~.c;>śc~;;; serwujemy w naszych związkach.
Weźmy np. pod uwagę osobę, która jest skrajnie dogmatycz-
na. Czy byłaby. ona atrakcyjna dla kogoś równie jak ona do-
gmatycznego, czy raczej dla osoby całkoWicie pozbawionej
skłonności dogmatycznych? Zasada podobieństwa wskazuje, że
osoba ta będzie nastawiona na poszukiwanie towarzystwa tych,
którzy są podobni do niej (tzn. mają duże skłonności do do-
gmatyzmu), podczas gdy zasada komplementarności zakłada,
że będzie lgnęła do takich osób, które nie są do niej podobne
(tzn. prezentują niski poziom dogmatyzmu).
Można także dostrzec, że ludzie kierują swoją uwagę na
tych, którzy są odmiemu}ijjko-:w~.pe:wiiych.::..ir-tuącj~~- Np. po-
j
I

16. Władza w związkach inteipersonalnyi:h 333

16.:1.. Kilka podstawowych zasad władzy


Władza w związkach
Władza w związkach interpersonalnych może być opisana
interpersonalnych . poprzez zidentyfikowanie kilku jej najważniejszych zasad:

Na tym świecie istnieje ~::.-Niektórzy_ ludzie dysponują większą władzą niż inni
tylko jedna alternatywa:
rozkazywać albo słuchać Wszyscy ludzie są równi wobec prawa - także w zakresie
Napoleon ochrony prawnej, wolności wypowiedzi itp. Kiedy jednak w grę
wchodzą inne, pozakonstytucyjne obszary równości, zaczyna
się sfera zróżnicowania.
Najważniejszy z punktu widzenia naszych rozważań na te-
mat władzy jest fakt, że niektórzy ludzie rodzą się ze skłon­
nościami do rządzenia, zaś inni nie odczuwają takiej potrze-
by. Krótko mówiąc, niektórzy ludzie kontrolują, zaś inni są
kontrolowani. Oczywiście realny świat nie jest aż tak uprosz-
czony i dwubiegunowy. vV rzeczywistości jedni ludzie zwięk­
szają władzę w pewnych obszarach, a inni w innych. Niektó-
Spośród wszystkich typów zależności występujących pomię­ rzy dysponują zwierzchnictwem w bardzo wielu dziedzinach,
dzy ludźmi, ten opierający się na władzy jestjednym z ważniej­ podczas gdy inni tylko w jednej czy dwóch. Przedstawiciele
szych. Władza przenika wszystkie nasze związki interpersonal- niektórych profesji, np. nauczyciele i psychiatrzy rozciągają
ne i interakcje. ·wpływa na to, co robimy, kiedy i z kim. Rzutu- swoją władzę na ograniczone, wąskie obszary i specjalizacje -
je na postrzeganie naszego miejsca pracy, pracodawcy i pra- w klasie i w gabinecie przyjęć. Niektórzy ludzie dobrze wie-
cowników oraz na, charakter wykonywanej pracy. Decyduje dzą, co zrobić z władzą i jak się nią posługiwać, aby czerpać
o tym, jakich sobie dobieramy przyjaciół, a jakich unikamy, ja- z niej korzyści, jakich pragną, podczas gdy inni nie znają na-
cy ludzie dobierają sobie nas, ajacy nas unikają. Oddziałuje na wet podstawowych reguł dotyczących posługiwania się władzą
nasze romantyczne, rodzinne i zawodowe związki; na ich po- - kiedy ją już zdobędą, w sposób lekkomyślny szafują nią
wodzenie, załamanie, nasz poziom satysfakcji z tych związków i trwonią.
lub jej brak.
Władza interpersonalna jest takim rodzajem zależności po-
....:s,.Władza
_,.. może być powiększana
.
lub ograniczana
między ludźmi, że. ten, kto ma władzę, posiada równocześnie
zdolność kontrolowania zachowań innych. Tak więc jeśli Chociaż różnimy się
bardzo pod względem zakresu władzy,
A ma władzę nad B i C, to A, poprzez cechy i właściwości tej zjakiej w danym czasie i miejscu korzystamy, każdy z nas na
władzy i poprzez jej egzekwowanie lub zagrożenie nią, może swój sposób może swoją władzę powiększyć, np. zrzucić kilka
kontrolować zachowania B i C. kilogramów i zwiększyć tym samym fizyczną władzę nad sa-
16. Wlad:z:a w związkach interjJe17ionalnych 335
334
:·.,' !
Kom.unikowa.nie interpersonalne

mym sobą; moze nauczyć się technik negocjowania i rozszerzyć zasadą, należy wnikliwie rozwaźyć wszystkie argumenty prze-

w ten sposób władzę w sytuacji grupowej; może opanować roawiają<;:e za ódsłanianiem się i przeciw niemu.
~ .
technikę komputerową i spotęgować władzę w zakresie pasł~-· 3. Nie trac czasu. Czas jest najbardzit:>j drogocennym do-
gi:wania się danymi statystycznymi; może nauczyć się zasad ko- brem, jakie posiadamy.Jeśli go roztrwo:r:imy h~b .bezpo~r~tni~
munikowa:p.ia i zwiększyć władzę w zakręsie perswazji. . stracimy, będzie to oznaczało utratę naJbardzi~J wart~sc:oweJ
Władza może hyc także ograniczana. Być może najczęstszą ·rzeczy. Ucz się wykorzystywać czas_": c~lu po.W:ększ::r:1a 1 ro~­
okazją do ograniczania władzy lub jej całkowitej utraty są nie-
winięcia swoich możliwości, pogłębiema um1ejętnosc1, zreal.1-
skuteczne próby poddania kontroli czxjegoś zachowania. Np. zowania zadań, które powinny być wykonane. Tylko ludz:e
osoba grożąca nam jakąś karą, a następnie nie potrafiąca tej wykonujący niezbyt ważne prace i z.adania (s~~d są to ludzie
groźby wyegzekwować nieuchronnie traci władzę. Podobnie 0
niezbyt wielkiej władzy) mogą sobie pon':olic na rr:-arnow~­
ktoś usiłujący posłużyć się zalegitymizowaną władzą (np. wła­ nie czasu. Ludzie posiadający ważną pracę 1 wykom1JąCY waz-
dzą, którą przypisujemy mu z tytułu autorytetu, określonycl~ ne zadania, których zakres odpowiedzialności jest bardzo zna-
zalet lub postaw) poza obszarem swojej kompetencji lub auto- · czący i którzy mają do czynienia ze sprawarr:-i dużej wag~ i waż­
rytetu często na skutek tego traci władzę. Tak więc np. poli- n mi ludźmi, zmuszeni są liczyć każdą mmutę. Ludzie tacy
cjant, który usiłuje określać moralne zasady postępowania, ~ają przez cały czas przed oczami listę czynności, które nale-
oraz lekarz, który próbuje dyktować religijne pryncypia, traci ży wykonać. . .
władzę właśnie na skutek tych nieefektywnych prób kontrolo- 4. Przyznawaj się do swoich błędów. Tylko ludzie o me-
wania zachowań innych. wielkim zakresie władzy obawiają się zaakceptować swoje błę­
Można się nauczyć ogólnych zasad władzy interpersonalnej dy i przyznać się do nich. Kiedy popełn.ią b.łą~, ~e~lizują do-
i w ten sposób zwiększyć zakres swojej władzy osobistej. Micha- brze sprawdzony scenariusz jego u?prawiedhwrnma 1 postępo­
el Korda (1975) propom.tje przestrzegać pięciu zasad co - jak wania w taki sposób, aby wydawało się, że błąd albo w ogóle
dowodzi - pomoże zwiększyć zakres indywidualnej władzy.. nie został popełniony, albo nie wynikał z ich winy. Kiedy. dla
1. Działaj bezbłędnie. Każda czynność, w jaką się angażu­ innych staje się oczywiste, że błąd jednak został popełmony
jesz, wszystko, co robisz, winno być wykonane tak, jakby to by- i że był on faktycznie zawiniony, wiarygodność tych osób d~a-.
ła najważniejsza rzecz na świecie, stycznie spada. Co więcej, tylko ludzie mający wła~zę w .m~­
2. Nigdy nie odsłaniaj się całkowicie wobec innych. Im wielkim zakresie lub w ogóle jej pozbawieni będą us1łowah me
bardziej odsłaniamy się wobec innych, tym bardziej możemy przyznawać się do swoich błędów. Tak postęp1:1}e n~wo z~tru~­
być z tego powodu atakowani; im więcej inni o nas wiedzą, tym niony pracownik o niskim statusie w hierarchu słuzbo':eJ, kto-
większe jest ryzyko, że tę wiedzę wykorzystają przeciwko nam. < rv martwi się, aby nie popełnić błędu. Dyrektor oddziału lub
Co więcej, gdy inni wiedzą dużo na nasz temat, mogą ze znacz- ·;:prezes firmy w każdej chwili jest w stanie przyznać się do błę-
ną dokładnością przewidzieć nasze zachowanie; w wyniku tego 't;.du. I ogólnie, w wyniku tego przyznania się, jego autorytet,
tracimy atut zaskoczenia, a także stwarzamy innym możliwość :;?.a tym samym władza nie tylko nie zmniejsza się, ale nawet ro-
wyprzedzenia nas. Przede wszystkim jednak, jeśli są oni w sta- \śnie.
nie przewidzieć, gdzie lub co zamierzamy zrobić, mogą łatwo .. 5. Nie szafuj władzą. Budowanie i umacnianie wład~y z re-
tam dotrzeć i uprzedzić nas, robiąc to przed nami. Zgodnie z tą .•· ły odbywa się powoli, bez zakłócania i naruszama tego
16. JiVładza w związkach interpersonalnych 337
336 Kn11twnikowanie interpers.onalne

wszystkiego, co dzieje się dookoła. Logiczną zasadą jest, że im 0


większej władzy. Jest to sytuacja, która na pierwszy rzut oka
bardziej dana osoba eksponuje i szafuje swoją władzą, tym rnoże wydawać się paradoksalna. Weźmy pod uwagę pracowni-
większe jest prawdopodobieństwo, że napotka opór otoczenia, ka,. któ~y desperacko pragnie otrzymać awans. Pracownik ten
będzie negatywnie oceniana, a władzę powoli zacznie prżęjmo­ . przypisuje i przyznaje władzę pracodawcy ze względu na pra-
wać ktoś silniejszy. Ludzie posiadający rzeczywistą władzę wal- gnienie otrzymania awansu. Gdyby nie zabiegał o awans, pra-
czą o daną sprawę tylko wówczas, gdy rria ona duże znai:zenie. . codawca nie posiadałby takiej włagzy.
Większość drobnych spraw nie jest zatem warta zabiecrów oso-
by sprawującej faktycznie dużą władzę. Tylko Osoby słabe, Pewne źródła władzy są silniejsze niż inne
o niewielkiej władzy i autorytecie, koncentrują się na błahost­
kach. Ogólnie siła jakiejkolwiek cechy i właściwości lub wartości
zależą od kontekstu: to, co jest postrzegane jako pełne władzy
Władza jest funkcją transakcji sił wewnętrznych w jednym kontekście, nie jest tak widziane w innym. Np. siła fi-
i zewnętrznych zyczna jest czymś ogromnie ważnym wśród nastolatków
i w związku z tym władza kojarzona jest w tej grupie w znacz-
Władza po części zawarta jest w cechach jednostki - w jej nej mierze z posiadaniem siły fizycznej. VV środowisku człon­
zdolności do samokontroli, do zachowania dobrej kondycji fi- ków klubu brydżowego, zespole chirurgów, grupie pracowni-
zycznej i psychicznej, utrzymania zajmowanego stanowiska ków biurowych lub nauczycieli siła fizyczna może być czymś
i pozycji, w liczbie jej zwolenników. Jest ona jednak także za- nieistotnym, bowiem w tych środowiskach właśnie umiejętność 'i
warta w sposobie postrzegania danej 'osoby przez otoczenie.Je- gry w brydża, talenty chirurgiczne, pedagogiczne itp. mogą być
śli ktoś sądzi, że posiadasz dużą władzę, oznacza to, że·w wielu
znaczącymi determinantami władzy.
sytuacjach i z. wielu konkretnych powodów rzeczywiście tę wła­ A jednak wbrew temu relatywizmowi źródeł władzy, niektó-
dzę posi~dasz. Np. jeśli otoczenie uznaje kogoś za eksperta
re z nich są powszechnie uznawane za bardziej znaczące niż in-
w zakresie wyceny rzeczywistej wartości inwestycji, z tego po-
ne. Np. różne formy nagród ogólnie mają zµacznie większy
wodu posiada on władzę wpływania na postawy innych osób
wpływ i silniej oddziałują na zachowanie niż kary. Nagradzanie
zainteresowanych korzystnym dla siebie inwestowaniem.
ustępliwości i posłuszeństwa przynosi lepsze efekty niż karanie
Po części władza jest funkcją zależności pomiędzy dwiema
nieposłuszeństwa. W naszej kulturze właśnie nagrody są po-
osobami, chociaż nie zawsze jest to takie proste. Np. osoba
strzegane przez większość osób jako źródło władzy. Pieniądze,
A może mieć władzę nad osobą B, a osoba B może posiadać
awans, pozycja społeczna, stanowisko, miłość, przywiązanie -
władzę nad osobą C, ale to jeszcze nie musi oznaczać, że osoba
A ma władzę nad osobą C. Władza, którą mają A, B i C może należą do najsilniej oddziaływających na wyobraźnię nagród.
tk~ć w szczególnym. związku, istniejącym pomiędzy każdą pa-
Jeśli sprawujesz kontrolę nad tymi źródłami władzy i możesz
rą, 1 trudno jest ją zdefiniować na podstawie znajomości relacji
udostępniać je innym W formie premii lub nagrody (lub odma-
władzy w innych parach. wiać ich za karę), tym samym masz nad nimi władzę. Jeśli
Warto odnotować, że władza jest po części przypisywana z drugiej strony oczekujesz i poszukujesz tych nagród u innych
·przez osobę słabszą (posiadającą mniejszą władzę) osobie osób, tym samym to one mają władzę nad tobą.
. '·"f

II
338 Ko11m.nikowanie -interpe7-sanalne
II 16. Władza w związkach interpe1wnalnych · 339

I
Władza związana jest z zasadą mniejszego I zmniejszanie lub powiększanie. - mogą, w zależności od sytuacji
zainteresowania i osób, znacznie się różnić. Tutaj wyodrębnimy kilka jej źródeł:
I
W danym związku interpersonalnym osoba
dzę - tzn. zdolna do kontrolowania zachowania innych osób -
sprawująca wła­
I · Władza wynikająca z pragnienia utożsamienia się

jest jednocżeśnie mniej zależna od nagród i kar kontr~lowa­ I Osoba A sprawuje władzę nac;l osobą B, kiedy B pragnie
nych przez inne osoby. Weźmy pod uwagę następującą relację być podobnym do A lub identyfikować się z nią. Np. starszy
- Anna i Adam zaangażowani są w związek interpersonalny brat może mieć władzę nad młodszym, ponieważ ten chciałby
i każda ze stron oczekuje czegoś od drugiej. Kto sprawuje wła­ być do niego podobny. Zdobycie władzy w ogromnym stopniu
dzę? Kto.jest zdolny do kontrolowania zachowania drugiej oso- zależy od własnej atrakcyjności lub prestiżu; wraz ze wzrostem
by? Odpowiedź jest oczywista - władza należy do tej strony, tych dwóch wartości rośnie również gotowość do utożsamiania
która jest mniej zależna od kar i nagród kontrolowanych przez· się z posiadającą je osobą, a w rezultacie powiększa się zakres
drugą stronę. Np. jeśli Adam może się obejść bez nagród kon-
jej władzy.
trolowanych przez Annę lub jest w stanie uniknąć kar, które Proces podporządkowywania się władzy zaznacza się także
mogłaby zastosować Anna, to Adam kontroluje związek. Jeśli w skłonności danej osoby do naśladowania niż przeciwstawia-
z drugiej strony Anna potrzebuje nagród i korzyści, które kon- nia się innym, czyli w większej skłonności do zachowań konfor-
troluje Adam, lub nie jest w stanie uniknąć kar, którymi on mo- mistycznych niż nonkonformistycznych. Ludzie na ogół wyka-
że się posłużyć, to Adam narzuca swoją władzę i kontroluje zują większą skłonność do utożsamiania się z grupą niż do dy-
związek. stansowania się wobec niej. Np. prawdopodobieństwo, że bę­
Im bardziej dana osoba jest zainteresowana utrzymaniem dziemy łamać przepisy ruchu drogowego lub zakazy parkowa-
związku, tym mniejszą ma w nim władzę. Jednocześnie im nia jest większe wówczas, kiedy zauważymy, że inni postępują
mniej ktoś jest zainteresowany związkiem, im mniej go po- tak samo. Wpływ takiego zachowania naśladowczego będzie
trzebuje, tym większa.jest władza, jaką w nim sprawuje. Np. szczególnie silny, jeśli osoba stanowiąca wzór lub model jest lu-
w związku opartym na miłości erotycznej większą władzę posia- biana lub szanowana. Co więcej, szanse na zdobycie tego rodza-
da osoba, która łatwiej zniesie rozstanie, zerwanie związku, roz- ju władzy są największe wówczas, gdy osoba będąca wzorem
wód lub separację. Osoba, która nie jest zdolna do odejścia, ma jest podobna pod względem płci, postaw lub doświadczeń do
niewielką władzę, ponieważ będąc nastawiona na uzyskiwanie osoby pragnącej się z nią utożsamić.
nagród i korzyści dostarczanych przez drugą stronę, jest w wy-
sokim stopniu uzależniona od związku.
Władza z mocy prawa
Osoba A sprawuje legalną władzę nad osobą B, kiedy B
16.2. Źródła władzy przekonana jest, że A na mocy sprawowanej przez siebie funk-
cji ma prawo wpływać i kontrolować B ..
Władza istnieje we wszystkich związkach i we wszystkich in- Jeślijestem przekonany, że ktoś jest uprawniony do kontro-
terakcjach komunikacyjnych. Ale typy i zakres władzy - jej lowania mnie, to uznaję władzę tej osoby nade mną. W prakty-
··I
i
·i
340 Komu.nikowanie interpersonalne

.. II 16. Władza w związkach inte1j1ersonalnych 341

ce legitymizacja tej władzy wynika z naszego przekonania, że


pewni ludzie powinni mieć nad nami władzę, że mają prawo
I Władza nagradzania
nadzorować nas ze względu na swój status i sprawowaną.funk.:.
I .
Osoba A posiada nad osobą B władzę, jeśli A posiad~ moż-
cję, choć formalnie rzecz biorąc ich władzę i nadzór nad np.mi I .liwość nagradzania B. Nagrody mogą mieć formę materialną
(np~ pieniądze, biżuteria, intratna posada, awans, zwiększenie
leg!tymizuje I rola (funkcja, stanowisko). Np. nauczyciele ze
względu na swoją rolę wychowawczo-dydaktyczną postrzegani uposażenia) lub prestiżowo-towarz:yską (np. miłość, sympatia,
są jako osoby posiadające władzę. Zasada ta okazuje się po- przyjaźń, szacunek). Jeśli znajduję się w pozycji osoby mogącej
dwójnie prawdziwa w odniesieniu do nauczycieli religii lub ety- przyznać ci jakiś rodzaj premii lub nagrody, to tym samym po-
ki. Rodzice, właśnie poprzez fakt bycia rodzicami, postrzegani siadam nad tobą kontrolę do takiego.stopnia, do jakiego jestem
sąjako posiadający zalegalizowaną władzę nad swoimi dziećmi. w stanie zaspokoić twoje potrzeby. Zakres władzy sprawowanej
Również władza pracodawcy nad pracownikami jest władzą przez A związany jest bezpośrednio z tym, jak nagrodę - jej
uzasadnioną i legalną. skalę, znaczenie, zalety i wartości - postrzega B. Nauczyciele
Istnieje kilka sposobów uzasadniania i legitymizacji władzy. dysponują władzą nagradzania uczniów, ponieważ decydl.tją
Jednym z jej oczywistych źródeł są wartości i normy kulturowe, m.in. o ocenach i opiniach polecających. Również rodzice ma-
np. w naszej kulturze osoby starsze i bardziej inteligentne lub ją władzę płynącą z możliwości nagradzania dzieci: decydują
dysponujące rozleglejszą wiedzą często w sposób uzasadniony o wysokości kieszonkowego, możliwości pożyczenia samocho-
nagradzane są prawem do posiadania z tego tytułu władzy. du, obowiązku powrotu do domu na określoną godzinę itp.
Drugie poważne źródło władzy zawiera się w akceptacji spo-
łecznej struktury „urzędu" sprawowanego przez danąjednost­
Władza przymusu
kę. Z tego tytułu sędziowie, przywódcy religijni, osoby na sta-
nowiskach kierowniczych, wyżsi stopniem dowódcy i menadże­ Osoba A ma nad osobą B władzę przymusu, jeśli A może
rowie wywyższani są przyznaniem im należnej i uzasadnionej zdecydować o wymierzaniu kary lub cofnięciu nagrody B.
władzy. Uznajemy istnienie określonej hierarchii. społecznej . Sprawuję nad tobą władzę przymusu, jeśli mogę wymierzyć ci
i związanej z nią pozy:cji lub funkcji pełnionej przez daną jed- karę lub odebrać rzecz, którą cenisz lub która ma dla ciebie du-
nostkę. Zauważmy, że 'mimo uznawania autorytetu i władzy gó- żą wartość. Zwykle osoby wyposażone we władzę przyznawania
rującej nad nami osoby, nie zawsze zgadzamy się z jej decyzją, nagród dysponują także władzą pozbawiania ich. Nauczyciele
innymi słowy, choć często nie akceptujemy poglądów określo­ mogą nie tylko nagradzać wysokimi ocenami, listami polecają­
nego polityka, to jednak nadal uznajemy jego prawo do spra- cymi, zawierającymi bardzo dobre opinie, ale mogą także karać
wowania nad nami władzy, tym bardziej, że została ona zalegi- niskimi ocenami i krytycznymi opiniami. Rodzice mogą równie
tymizowana w wyniku uznawanej przez nas za demokratyczną dobrze odmówić rozszerzenia przywileju powrotu do domu na
procedury wyborów .powszechnych. Jeśli np. właściciel firmy godziny późniejsze czy zmniejszyć kieszonkowe, co oznacza, że
wyznaczył pana Nowaka na stanowisko dyrektora, my akceptu- mają władzę zarówno przymuszania, jak i nagradzania.
jemy władzę pana Nowaka. Została mu ona bowiem przypisa- Siła władzy zależy od dwóch czynników: prawdopodobień­
na przez uznawany autorytet, którego władzę zaakceptowali- stwa, że w wyniku niesubordynacji kara zostanie wymierzona
śmy jako legalną. oraz jej wielkości.
342 Kornu:nikowanie interpersonalne I 16. Władza w zwiq.Zkadi interpe1:<;onalnych 343
I
i.
i
Władza eksperta I tym ważnym elementem jest treść" komunikatu, a cechy indywi-
I dualne osoby sprawującej władz_ę nie mają na nią większego
Osoba A sprawuje władzę eksperta nad osobą B,jeśli A jest I
wpływu, tak więc mówca prezentujący przekonujący wywód
darzona szacunkiem i uznawana przez B za kogoś, kto ma d~­ .i lub nauczyciel wyjaśniający w logiczny sposób jakiś problem bę­
świadczenie, wiedzę i odpowiednie umiejętności; wiedza,
1 .
rą dysponuje A, daje mu władzę eksperta. ·osoby obdarzo.ne
któ-
.I dą powiększali swój wpływ na· słuchacza niezależnie od wła­
snych cech osobowościowych.
władzą eksperta wpływają na nas na różne sposoby, których lu- Zaprezentowane wyżej podstawy 'władzy mają, rzecz jasna,
dzie bez takiej władzy zastosować nie potrafią. Co więcej, wła­ charakter modelowy. W prak.tyce bardzo rzadko mamy do czy-
dza ta jest zwykle bardzo konkretnie. ukierunkowana, np. jeśli nienia z władzą opartą wyłącznie na jednym z wymienionych
zachorujemy, wchodzimy w zakres władzy eksperta od naszej fundamentów; zazwyczaj sprawowana nad nami władza ma
choroby, w tym przypadku lekarza konkreąiej specjalności. równolegle kilka podstaw. Ktoś, kto sprawuje władzę eksper-
Nie zgodzimy się jednak na bycie zależnym od kogoś, komu nie ta, prawdopodobnie ma także władzę wynikającą z posiadania
przypisujemy władzy eksperta - powiedzmy listonosza lub hy- informacji, zdolności perswazji, a przy tym jest to również wła­
draulika. dza zalegitymizowana. Jeśli ktoś chce kontrolować czyjeś za-
Władza eksperta rośnie, kiedy czujemy, że stara się on być chowanie, to najprawdopodobniej wykorzysta wszystkie do-
bezstronny, tzn. nie jest osobiście zainteresowany wpływaniem stępne mu podstawy władzy, a nie będzie opierał się tylko na
na nas. Maleje, jeśli widzimy, że ekspert jest stronniczy i po- jednej z nich.
przez doradzanie nam zmierza do osiągnięcia jakiegoś swojego Jak wspomniano, niektóre osoby dysponują kilkoma pod-
celu. stawami władzy, podczas gdy inne wydają się nie posiadać żad­
nej. Konstatacja ta skłania do wnioskq, że są ludzie, którzy ma-
Władza informowania lub perswazji ją większy zakres władzy i większe do niej predyspozycje niż
mn1.
Osoba A posiada władzę informowania lub perswazji nad
osobą B, kiedy B przYRisuje A zdolność logicznego i przeko-
nującego komunikowania perswazyjnego. Jesteśmy gotowi 16.3. Posługiwanie się władzą w sytuacji
przyznać władzę z tytułu informowania innej osobie, jeśli interpersonalnej
upewnimy się, że jest ona w stanie nas przekonać. Ogólnie
przypisujemy ten typ władzy komuś, kogo postrzegamy jako Jeśli władza jest integralną częścią komunikowania interper-
dysponującego ważnymi informacjami i zdolnego do ich wyko- sonalnego i jeśli uczymy się, w jaki sposób postępować, aby sku-
rzystania w przedstawieniu dobrże uzasadnionego i przemyśla­ tecznie się porozumiewać, to winniśmy poznać zasady posługi­
nego argumentu. wania się władzą - zarówno jako osoby ją posiadające, jak i do-
świadczające jej na sobie. Prezentowanych tutaj pięć zasad uzu-
* * * pełnia wcześniejsze uwagi na temat pięciu podstawowych źró­
W przypadku pierwszych pięciu podstaw władzy ważne są deł władzy i łączy się z tezą, iż władza może być ograniczana
wszystkie cechy posiadającej je osoby. We władzy informowania lub rozszerzana.
344 Ko1mmikowa:nie inte·1personalne 16. Władza w związkach inteipeisonalnych 345

Zdobycie wiedzy.i umiejętności w zakresie władzy by bowiem o niewielkiej władzy·nad sobą samym, a w związku
z tym stawiałoby pod znakiem zapytania władzę nad innymi.
Nie jest możliwe sprawowanie władzy, przynajmniej we - '
O naszej władzy lub jej braku informujemy także niewerbal-
względnie szerokim zakresie, bez znajomości tego, czym ·o.na nie. Modny (tzn. sezonm.vy), tani, standardowy i niegustowny
jest, świadomości, z jak różnych źródeł i podstaw może pocho- ubiór jest oznaką niewielkiego prestiżu. Klasyczne, uszyte z do-
dzić, oraz umiejętności jej wykorzystania w różnych sytuacjach. 'brego materiału, skrojone na miarę ubranie może być jednym
Jedna z głównych zasad dotyczących sprawowania władzy po- z synonimów władzy. Ów klasyczny styl nie jest bynajmniej nie-
lega na uświadomieniu sobie, iż jest ona integralnym składni­ porozumieniem - ludzie rzeczywiście posiadający władzę nie
kiem ogólnych zachowań i postaw. Władza jest sposobem życia mają czasu r;i.a analizowanie nowych trendów mody, które poja-
- władczy, silni ludzie działają i postępują autorytatywnie; pew- wiają się i ustępują miejsca innym co kilka miesięcy. Co więcej,
nie, zdecydowanie i dynamicznie we wszystkich sferach swojej nie wkładają żadnych tanich, standardowych rzeczy, bo stać ich
aktywności, we wszystkim, co robią i myślą. na zakup drogiego, ale wykonanego solidnie, z dobrego mate-
rialu ubioru. Tani, modny zegarek elektroniczny z 27 różnymi
Sygnalizowanie władzy funkcjami świadczy, że jego właściciel ma raczej niewielką wła­
dzę. Silne, znaczące osoby prawdopodobnie noszą zegarek ana-
Ustaliliśmy już, że komunikowanie jest nieuchronne, co logowy znakomitej firmy, który ma jedną funkcję ... pokazuje
oznacza, że nikt nie może nie komunikować. Zasada ta jest czas. Z reguły prosty, bez zbędnych ozdób, wykonany z dosko-
szczególnie ważna w odniesieniu do władzy. nałych materiałów ·zawiera w sobie komunil<.at: „Stać miiie na
Wszystko, co. robisz, przekazuje informacje. na temat twojej to, bo mam władzę. Nie potrzebuję budzika, kalendarza, kalku-
władzy, powiększając ją lub pomniejszając. vV związku z tym latora i pogodynki, bo od tego mam ~ekretarkę i całe biuro".
w konkretnej sytuacji interakcyjnej najważniejszą sprawą jest Nasze zachowanie niewerbalne zdradza również często brak
uwzględnienie faktu, iż ocena twojej władzy dokonana będzie władzy. Tak dzieje się, kiedy denerwujemy się podczas spotka-
łącznie z oceną twojej kompetencji, prawdomówności, uczciwo- · nia, gdy zachowujemy niezdecydowanie, objawiamy jakiś ro-
ści, otwartości itp. dzaj dyskomfortu psychofizycznego. Silna i władcza osoba mo-
Ludzie, którzy są mocni i silni, swoją władzę sygnalizują że być kimś nudnym i nieciekawym, ale nigdy niecierpliwym
werbalnie w wypowiedziach o charakterze oświadczeń - mają i pełnym wahań (Głodowski, 1999a).
one formę stanowczą, kategoryczną i ostateczną. Unikają zdań Zajmowane terytorium także odzwierciedla zakres sprawo-
sygnalizujących słabość i wątpliwości (,'YY tej sytuacji jestem cał­ wanej przez kogoś władzy. Ktoś o dużej władzy zajmuje rozle-
kowicie bezradny... ", „Nie bardzo wiem, co teraz należy ro- głą, dobrze umeblowaną przestrzeń. N a drugim biegunie znaj-
bić ... ") lub niezdecydowanie („Nie jestem tego pewien, ale ... ", dują się ci, którym przyszło dzielić ciasne pomieszczenie z kil-
„Mogę się mylić, ale ... ".), a także zwrotów oznaczających prośbę koma innymi pracownikami.
o zgodę lub pozwolenie („Czy nie masz nic przeciwko temu, Najważniejszym być może aspektem komunikowania wła­
że ... ", „Czy nie pogniewasz się, jeśli ... "). Ludzie obdarzeni rze- dzy jest udowodnienie otoczeniu, że ma się gruntowną wiedzę,
czywistą siłą i władzą nigdy nie krzyczą, nawet wówczas, gdy są wszechstronne przygotowanie, zdolność panowania nad sobą
zdenerwowani lub zagniewani. Takie postępowanie świadczyło- i podwładnymi, umiejętność kierowania ludźmi i sprawami, za-
.i
346 Kornwnikowanie interj1ersonalne
·I
I

rządzania finansą.mi. Jeśli ktośpotrafi kontrolować sprawy, za


które odpowiada osobiście, jest to powszechnie interpretowane
jako dowód, że może on również kontrolować innych i sprawo~ . Ko·nflikt w żwiązkach
wać nad nimi władzę. „ interperson.alnych
Umacniaj swoją władzę
Jeśli władza jest już zdobyta, musi być systematycznie po-
twierdzana i umacniana. Władza, jak to zaznaczono wcześniej,
w dużym stopniu tkwi w świadomości tych, z którymi się kon-
taktujemy: jeśli nie postrzegają oni władzy jako wykonywanej
i sprawowanej przez nas skutecznie, najprawdopodobniej szyb-
ko dojdą do wniosku, że jej w ogóle nie mamy, bo ją po prostu
utraciliśmy albo też nigdy jej nie mieliśmy. Niezależnie od rze-
czywistych powodów i podstaw, ich postrzeganie sprowadza się
do wniosku, że nie posiadamy już władzy. Teoretycy skłaniają się do traktowania konfliktów jako natu-
ralnej części składowej wzajemnych stosunków międzyludz­
kich, przy czym niektóre z nich niekoniecznie muszą mieć cha-
rakter destrukcyjny. Ferguson (1999, 67) określa to lapidarnie:
Konflikty są nieuniknione; walka jest natomiast kwestią wyboru.
W pewnych sytuacjach konflikty przebiegają w sposób ukryty
i niezauważalny; choć nie ujawniają się na zewnątrz (a może
. właśnie dlatego) są trudniejsze do rozwiązania, bywają przy
tym długotrwałe i bardzo intensywne (Grzesiuk i inni, 1997,
157-166).

17 .i. Co to jest konflikt?

Konflikt jest jednym z najbardziej złożonych spośród


wszystkich procesów interpersonalnych. W swojej najbardziej
podstawowej formie oznacza nieporozumienie pomiędzy po-
wiązanymi ze sobąjednostkanii, najczęściej osobami, które łą­
czą dające się wyraźnie określić więzi i zależności: bliskimi
przyjaciółmi, kochankami, członkami rodziny, udziałowcami
- Ii'.
\

Komunikowa:nie inte1personabne 17. Konflikt w związkach interpe·~onalnych 349

tej samej spółki itp. Konflikty interpersonalne zdarzają się też córką, podczas których zwykle spór dotyczy prawa do decydo-
pomiędzy nauczycielem i uczniem, pracodawcą i pracowni- wania o ~obie, ·konflikt pomięd:z;y szefem firmy a jego zastępcą
kiem, sąsiadami i innymi osobami kontaktującymi się ze sobą na tle sporu kompetencyjnego. Konflikty zależności:.#i~-doty­
w obrębie tej samej przestrzeni i pozostającymi pod wzajem- czą w zbyt. dużym stopniu świata zewnętrznego lub jakichś ze-
nym ~pływe9 swoich zachowań i postaw. _ wnętrznych obiektów. Mimo ze stronom tego typu konfliktów
Dla Rockera i Wilmota (1985, 6) konflikt jest naturalnym pro- ż reguły wydaje się, że toczą spór męrytoryczny, _icJ:i...1::?,ę_~:?.y_wistą ____ _
cesem dokonującym się w obrębie i tkwiącym w naturze wszystkich waż­ P.~~S~Y..Qę stanowi walka o zakres s.piawowanej władzy, o to,
nych związków i podlegającym konstruktywnej regulacji poprzez komu- kto powinien decydować, a kto słuchać, kto j~niejszy
nikowanie. Jak wynika z definicji, konflikt jest objawianą na ze- i z kim w pierwszej kolejności należy się liczyć. Zdolność rozpo-
wnątrz walką pomiędzy co najmniej dwiema, wzajemnie od siebie zależ­ znawania, które rodzaje konfliktów należy przypisać treści,
nymi stronami mającymi wzajemnie sprzeczne cele, poglądy i dążenia, a które zależności, okazuje się bardzo przydatną w rozwiązywa­
przy czym strony te wzajemnie utrudniają sobie osiągnięcie swoich ce- niu sporów w sposób konstruktywny i w odpowiednim lokali-
lów (23). zowaniu ich zasięgu.
Warto pamiętać, że osoba skutecznie komunikująca się po-
trafi:
fil:! przewidzieć konflikt, 17&. Negatywne i pozytywne aspekty konflikt.u
{fj) przygotować się na niego, ·
·l@j) zaradzić mit (Leigh i My~ard, 1999, 87). Konflikt interpersonalny rozgrywa się pomiędzy bliskimi
osobami: mężem i żoną, kochankami, najlepszymi przyjaciół­
Konflikt zależności i treści mi, rodzeństwem, pomiędzy rodzicami i dziećmi. Bez pewnego
stopnia wzajemnej zależności nie byłoby żadnego konfliktu,
Należy do o nać rozróżnienia pomiędzy konfliktem treści a obie strony mogłyby robić dokładnie to, na co mają ochotę,
i zależności Konflikt treśc(}dotyczy przedmiotów, zdarzeń · bez zwracania uwagi na drugą osobę.
i osób, które zwykle (choć nie zawsze) są czymś zewn~trznY!!J. Konflikt interpersonalny przysparza najwięcej problemów,
dla zaangażowanych ~ konflikt stron. Obejmu}e on miliony ponieważ w odróżnieniu od innych spornych sytuacji, tutaj
zagadnień, będących niemal codziennie powodem sporów jednocześnie troszczymy się i zabiegamy o sympatię, a nawet
i dyskusji: wartość konkretnego filmu, zasadność niskiej oceny o miłość osób, z którymi jesteśmy w konflikcie. Jako że konflik-
otrzymanej z pracy semestralnej, ocena postępowania polity- ty takie mają zarówno negatywne, jak i pozytywne aspekty,
ków, zaniżone wynagrodzenie, bezstronność egzaminatora, przyjrzyjmy się każdemu z nich.
roztrwonienie powierzonych pieniędzy itd .
. Konflikty zależności są równie liczne i obejmują np. kon- Aspekty negatywne
flikt pomiędzy dwoma braćmi, który rozwija się na skutek nie-
posłuszeństwa okazywanego starszemu bratu przez młodszego, Konflikt prowadzi często do wzrostu negatywnego nasta-
konflikt pomiędzy mężem i żoną o to, czyje piany wakacyjne wienia do oponenta Kiedy jest nim ktoś bliski, kogo koehamy
winny być zrealizowane, konflikty między matką a dorastającą lub o kogo troszczymy się, może to być źródłem poważnych
i
I
350 Ko1minikowanie interpersonalne 17. Konflikt w związkach interpersonn.lnyc:h 351

problemów w związku interpersonalnym. Ponieważ wiele kon- pasu. Istnieje tym samym szansa:, że dzięki takiej konstruktY"''-
fliktów sprowadza się do walki nie fair i opiera się na chęci zra- nej strategii związek okaże się zdrowszy i bardziej niż poprzed-
nienia drugiej osoby - następstwem jest zwykle nieunikniony nio satysfakcjonujący obie strony.
wzrost wzajemnych negatywnych emocji. Nawet najsilniejs~y A. oto cztery główne zalety konfliktu (Filley, 1975):
związek staje wówczas wobec bardzo poważnego zagrożenia. l. Wiele sytuacji konfliktowych zapobiega powstaniu poważ­
Konflikt najczęściej prowadzi do wyczerpania energii, k,tó- niejszych sporów. Ma to miejsce s_zczególnie wtedy, gdy kon-
ra mogłaby być wykorzystana o wiele pożyteczniej w innych, flikt (być może lepiej określić go wymianą przeciwstawnych
być może bardziej produktywnych obszarach. Teza ta wydaje lub rywalizujących ze sobą opinii) ogranicza się do aspektu
się szczególnie prawdziwa w odniesieniu do destrukcyjnych zależności. Wyjaśnienie tych nieporozumień często reduku-
strategii konfliktu. je niebezpieczeństwo pojawienia się poważniejszego rozła­
Czasem konflikt prowadzi nas do odgrodzenia się od in- mu.
nych osób - czyli do wyboru rozpowszechnionej (niekoniecznie 2. Sytuacje konfliktowe prowadzą nas do zdobywania nowych
konstruktywnej) strategii. Chociaż odsłonięcie wobec „wroga" informacji, pozwalają z innej strony spojrzeć na sprawy;
naszych słabych stron nie byłoby korzystne, to ukrywając praw- uaktywniają naszą inwencję twórczą i zmuszają do dokona-
dziwe ,ja" przed naszymi bliskimi, uniemożliwiamy tym sa- nia analizy nowych koncepcji i nowych sposobów postępo­
mym znaczące i konstruktywne komunikowanie. Skutkiem te- wania.
go może być poszukiwanie przez jedną stronę lub obie blisko- 3. Kiedy konflikt ma charakter międzygrupowy, często prowa-
ści i intymności gdzie indŻiej, poza związkiem, ponieważ po- dzi do zwiększenia grupowej spoistości. Jednym z najsku-
trzeba bliskich, bezpośrednich interakcji międzyosobowych jest teczniejszych sposobów zachęcenia członków danej zbioro-
jedną z najsilniejszych, jakie odczuwa człowieka. To z kolei, jak wości do kooperatywnego działania jest uwikłanie tej grupy
można łatwo wywnioskować, prowadzi do pogłębienia konflik- w konflikt z inną grupą.
tu, obustronnej urazy, złości i wymiany ciosów, które dodatko- 4. Konflikt stwarza jednostkom lub grupom okazję do oszaco-
wo zwiększają negatywne koszty ponoszone przez obie strony · wania swojej siły, zakresu władzy i możliwości, ponieważ
związku. W miarę jak te ostatnie rosną, zaczynają przewyższać zwykle w sytuacji konfliktowej właśnie te cechy są mobilizo-
i przesłaniać wszystkie, do niedawna jeszcze odczuwane korzy- wane i ujawniają się bardzo intensywnie.
ści płynące z istnienia związku. Często ów ujemny bilans pro- Brent Ruben (1978) twierdzi, że chociaż konflilzt kojarzony
wadzi do obumierania związku ijego rozpadu. bywa ze stresem i bólem, warto także potraktować go jako wa-
runek sine qua non uczenia się, rozwoju zdolności kreatywnych,
Aspekty pozytywne biologicznego oraz psychicznego dojrzewania i różnicowania
cech indywidualnych. Nawet konflikt społeczny, zwykle po-
Wydaje się, że największą zaletą konfliktu interpersonalne- przedzający wojnę, polityczne lub ekonomiczne zmagania, jest
go jest to, że zmusza on do przeanalizowania problemów uważany za ważny składnik przemian społecznych, dążeń, po-
i wspólnego wypracowania rozwiązania. Jeśli zostaną zastoso- szukiwań i zbiorowej rewolucji.
wane konstruktywne strategie konfliktu, być może uda się oca- Próbując rozwiązać konflikt istniejący wewnątrz związku in-
lić związek przed rozpadem i znaleźć pozytywne wyjście z im- terpersonalnego, ujawniamy przekonanie, że związek ten wart
352· Komunikowanie inteipersonal:ne 17. Konflikt w zwiąikach inteipersónalnych 353

jest takiego wysiłku· i że jest to dla nas sygnał, iż musimy się Konflikt odpowiednio potraktowany może, jak wspomnia-
o niego zatroszczyć bardziej niż dotychczas, jeśli nie chcemy no, przynieść pewne korzyści. w;arto zatem wiedzieć, jak nale-
się rozstać. Chociaż zdarzają się wyjątki- np. wówczas, gdy an- ży żachować się w sytuacji konfliktowej, czyli poznać możliwe
gażujemy się w konflikt, by ocalić twarz lub obronić własne po: strategie postępowania w konflikcie.
czucie godnośc'- ogólnie prawdąjest także, że znalezienie się IStnieją trzy główne strategie (Adler i Rodman, 2000,
w sytuacji konfliktowej zmusza do zastanowienia się, zaangp.- 2'27-232; Adler, Rosenfeld, Towne i Proctor II, 1998,
żowania, skupienia na jej przyczynach, do poszukiwania spo- 407-415): unikanie, przeczekanie i konfrontacja.
sobów rozwiązania konfliktu i obrony związku przed rozpa- UNIKANIE. Wiele osób czuje się bardzo źle w konflikcie,
dem. dlatego na ws_zelkie sposoby stara się go uniknąć. Gdy to się nie
uda i konflikt jednak zaistnieje, próbują go ignorować w złud­
nej nadziei, że problem, na który się nie zwraca uwagi, sam
17.3. Główne strategie postępowania w sytuacji zniknie. Ludzie wydają się wierzyć w cudowne efekty magicz-
konfliktu nego myślenia, że jak się bardzo chce, żeby czegoś nie było, to
tego nie będzie ... Postawa niedostrzegania problemu rzadko
Należy pamiętać o następującej regule: każdy konflikt sprawia, że konflikt rozwiąże się samoistnie. Honey (1997, 47)
o wiele łatwiej jest wywołać niż go rozwiązać. Ta prosta regu- twierdzi, że unikanie konfliktu na ogół oznacza I) zaprzeczanie,
ła zawiera w sobie złożone wnioski. Np. czas potrzebny na że istnieje, 2) podejście/przechytrzenie osoby/ludzi, z któryrni jest się
stworzenie konfliktu interpersonalnego zawsze jest krótszy niż w konflikcie, 3) decyzję o nieujawnieniu go lub zgaszeniu w zarodku.
czas wymagany na jego rozwiązanie. Także energia potrzebna Techniki stosowane w celu uniknięcia konfliktu obejmują:
do wywołania konfliktu z reguły jest o wiele mniejsza niż suma odmowę udziału w nim lub zaprzeczenie jego istnienia, wyco-
wysiłku niezbędnego do jego rozwiązania. fanie się, minimalizowanie, rozładow}rwanie, załagodzenie.
Analizując konflikt należy pamiętać, iż jest on stałym ele- Unikanie może przybrać formę ucieczki fizycznej (czyli
mentem społecznej rzeczywistości. Stanowi pewną ograniczo- OJ?Uszczenia przez jednostkę sceny konfliktu), okazywania cał­
ną wartość, zapobiegają~ stagnacji, bezmyślnej akceptacji, ugo- kowitej obojętności lub psychicznego wycofania się. Może przy-
dowości i konformizmowi; kiedy stymuluje tworzenie nowych brać także formę duchowego lub intelektualnego uniku - jed-
rozwiązań, nowych relacji i zdrową akceptację oraz przyzwole- nostka w ten sposób unika konfliktu w sensie psychicznym po-
nie na zmiany. Konflikt, któremu na ogół towarzyszy przegląd przez niepodejmowanie sporu z argumentami strony przeciw-
istniejących pomiędzy jego stronami różnic, pozwala na ujaw- nej.
nienie, przeanalizowanie, a wreszcie - rozwiązanie narosłych Unikanie często przybiera formę zmiany tematu rozmowy
problemów.· lub mówienia o problemie w sposób tak abstrakcyjny i językiem
Sztywne zachowania i struktury, które tłumią lub nie do- tak niezrozumiałym, że niemożliwe jest obustronne por:ozu-
strzegają prawidłowości powstawania i narastania konfliktu, mienie. Podobną metodą jest redefiniowanie konfliktu tak, że
poprzez ignorowanie go mogą sprowokować jeszcze gwałtow­ przestaje być on w ogóle konfliktem lub zaczyna być czymś cał­
niejszą sytuację konfliktową. Elastyczność i otwartość, pozwala- kowicie obcym danej osobie i na skutek tego uznaje ona, że zaj-
nie na ujawnianie różnic pomagają zapobiec jego eskalacji. mowanie się nim niejestjuż konieczne.·
Yf
·1

354 Komunikowanie interpersonalne r 17. Konflilll w związkach inte1personalnych 355


.1
Można wycofac; się z sytuacji konfliktowej, np. poprzez wyj- I
I ją się, że mogą ok~zać s~ę z~pełriie ni:~~u~ecznij~ko ~tr~ny sy-
ście z pokoju, wybiegnięcie z domu, zaabsorbowanie piłowaniem
tuacji ko~fliktowej. Umkame „z,warc:a., m~ ro::-w1ą:~J: jednak
paznokci, uporczywe wpatrywanie się w okno, rysowanie figur· I samecro konfliktu, który może powrocie - I najczęscieJ powra-
na kartce lub po prostu drzemanie. Kiedy pojawią się pierw~ze I ca-:-;:;. innej, czasem bardziej „nabrzmiałej", dojrzałej do wybu-
oznaki nadciągającej burzy, zawsze można zmienić temat, pod
chu postaci.
warunkiem, ż'e będzie to coś frapującego. Aby zniwelować n~pię­ · PRZECZEKANIE. Jest to takty~a wymijająca, pozwalająca
cie, móżna opowiedzieć dowcip, rozbroić nastawionego bojowo przeczekać, aż temperatura emocji opadnie. Można pró~owa~
partnera komplementem lub zaskakującym pytaniem „nie na te- uzyskać zgodę w mniej znaczących sprawa.eh ~ub wynegoCJOW~c
mat". Można też starać się odwrócić uwagę od zapalnego tema-
porozumienie co do części całego zagadmen~a, kons~k:V:ntme
tu, skupiając ją na innym zapalnym temacie Gest duża szansa, że unikając lub uchylając się od podejmowama powazmejszych
do tego innego nie jest na razie „przygotowany"). problemów. Przeczekanie, aż sprawa się wyciszy, pozwala. zd~­
Inną destrukcyjną strategią podejścia do konfliktu jest mi-
być więcej informacji o racjach i kontrargumentach przec1wm-
nimalizowanie jego znaczenia poprzez założenie, że jego przy- ka. Strategia ta umożliwia osiągnięcie minimalnego porozu-
czyny i skutki w rzeczywistości nie są ważne. Zakładamy, że je- mienia w mniej istotnych sprawach, ale sprawa naprawdę po-
śli zdamy się na upływ czasu, pozwolimy na swobodny bieg wy-
ważna pozostaje nierozwiązana. .
padków lub przejdziemy nad konfliktem do porządku dzien- KONFRONTACJA. vV obrębie tej strategii mieszczą się tr~y
nego, to z czasem sam się rozwiąże. Czas niczego nie uczyni; substrategie. Różni autorzy podkreślają, że angażując się
my sami możemy coś zrobić w określonym czasie, ale czas sam w konfrontację, można osiągnąć trzy główne cele (postrzegane
w sobie nigdy nie działa w taki czy w inny sposób.
także jako trzy główne efekty): . . . .
Formą bagatelizowania konfliktu jest rozładowywanie, po-
1) z klasycznego założenia, że konflikt jest walką, wynika, ze jej
przez potraktowanie go z humorem, sarkazmem i ironią lub skutkiem będzie zwycięstwo jednej strony i przegrana dru-
wyśmiewanie drugiej strony. Ta metoda nie rozwiązuje jednak
giej. Najczęściej spotykana strategia zakłada, że ktoś zwycię­
problemu; wykorzystuje się w niej sytuację konfliktową do
. ży, a ktoś inny przegra;
ośmieszenia drugiej osoby. Kiedy śmie.eh ustaje, konflikt trwa
2) rzadziej spotykane rozwiązanie istnieje wtedy, gdy na wz~­
nadal, najprawdopodobniej dodatkowo ożywiony tymi perso- jemnych zabiegach, aby przeciwnik nie wygrał, tracą obie
nalnymi atakami. Humor może być jednak konstruktywny, kie-
strony lub tracą więcej niż pierwotnie :akładały; . . .
dy jest odpowiednio wykorzystany. Kiedy użyty jest z myślą 3) trzecia substrategia pojawia się, gdy obie strony zwyc1ęzaJ~
o osłabieniu napięcia i stworzeniu chwilowego zawieszenia bro- co powinno być celem wszystkich osób uwikłanych w powaz-
ni oraz jako rodzaj przerywnika w napiętej sytuacji, może rze-
niejszy konflikt.
czywiście przyczynić się do rozwiązania konfliktu lub przynaj-
mniej skłonić stronę przeciwną do zastanowienia się.
Załagodzenie problemu także jest traktowane jako strategia
Wygrany - przegrany: strategia walki
na unikanie konfliktu lub niedopuszczanie do jego rozwoju.
Jest to najpowszechniejsza strategia podejścia do ~onfliktu.
Strategie unikania stosowane są wtedy, gdy ludzie odczuwa-
Opiera się na podstawowym założ~niu, ~,~ aby. konflikt ~ostał
ją zagrożenie i strach przed potencjalnym konfliktem i obawia-
rozwiązany, tylko jedna osoba moze wyjsC z mego zwycięsko
.'i
356 Komunikowanie interpersa1wlne 17. Konflikt w związkach inte1personalnyc/i 357

(Łęcki i Szostak, 1999, 133). Co więcej - zwycięstwo nie jest ją. Jeśli w małżeństwie wybucha konflikt na tle zatargów dora-
możliwe dopóty, dopóki druga strona nie przegra. Istnieje wie- stającego syna z policją, rodz;jce zamiast zająć się analizą przy-
le sytuacji, w których zwycięstwo i przegrana są głównymi ele-. czyn konfliktu, wzajemnie oskarżają się o problemy syna. Ła­
mentami współzawodnictwa, np. mecz piłkarski, poker, wyścigi two jest zauważyć (zwłaszcza komuś, kto nie jest stroną konflik-
konne, wybory polityczne. Osoby ubiegające się w konkursie tu), że poza czasowym, doraźnym obniżeniem poziomu poczu-
o atrakcyjn'.ą, wysoko płatną posadę mają nadzieję na pokona- cia wewnętrznej winy, obwinianie:: kogoś nie wywołuje żadnych
nie innych kandydatów. pozytywnych skutków.
· W strategii walki najczęściej stosowanymi destrukcyjnymi Strategia na wyciszenie. Jedną z najbardziej nieuczciwych,
metodami rozwiązywania konfliktu są: argument siły, obwinia- a zarazem najczęstszych strategii walki jest posługiwanie się ar-
nie, strategia na wyciszenie przeciwnika, kumulowanie pre- gumentami nie do odparcia, czyli szeroką gamą technik, które
tensji i ciosy poniżej pasa. Ich zrozumienie umożliwi bardziej dosłownie odbierają drugiej stronie głos. Bywa tak, że dana
skuteczne radzenie sobie z nimi, gdy pojawią się w zachowaniu osoba, nie mogąc sobie poradzić z konfliktem lub kiedy czuje,
innych, oraz wyeliminowanie ich z naszego własnego arsenału że przegrywa, wybucha płaczem. W ten sposób zmusza drugą
sposobów rozwiązywania konfliktu. stronę do milczenia.
Argument siły. W sytuacji konfliktowej wiele osób unika tru- Argumentem pokrewnym jest symulowanie skrajnego na-
dów rozwiązywania problemu, ale po prostu siłą fizyczną lub pięcia emocjonalnego, co przejawia się w przeraźliwych wrza-
groźbą użycia takiej siły wymusza na drugiej stronie akceptację skach, krzykach i jękach, mających pozorować utratę kontroli
swojego sposobu myślenia lub postępowania. Tutaj siła argu- nad sobą. Innym sposobem jest udawanie niedyspozycji fizycz-
mentów zastępowaną jest argumentem siły. Czasem zastosowa- nej, przy czym najczęściej spotykanymi formami jest symulo-
na presja ma bardziej charakter psychiczny niż fizyczny. Jednak wanie bólu głowy lub serca oraz trudności z oddychaniem. N aj-
w każdym przypadku unika się dyskusji merytorycznej, a „zwy- poważniejszy problem w przypadku tego rodzaju strategii po-
cięzcą" jest ten, kto najbardziej zwiększa swoją siłę i rozszerza lega na tym, że nigdy nie możemy być pewni, czy są to tylko ob-
władzę. Jest to· metoda wojowniczych plemion, dzieci, a nawet liczone na odniesienie zwycięstwa manifestacje, czy też praw-
niektórych wydawałoby się rozsądnych i dojrzałych dorosłych. dziwe reakcje, które naprawdę wymagają pomocy. Niezależnie
Obwinianie. Cza~em konflikt wywołany jest postępowaniem od tego, co zrobi druga strona, w ten sposób na pewno nie uda
jednej osoby, a czasem wywołują go dające się wyraźnie okre- się rozwiązać konfliktu.
ślić siły zewnętrzne. Najczęściejjednakjest spowodowany przez Kumulowanie pretensji. Strategia ta polega na skrupulat-
tak różne czynniki, że próba wyodrębnienia pojedynczej, głów­ nym wrzucaniu do ,jednego worka". wszystkich żalów, uprze-
nej przyczyny z góry skazana jest na niepowodzenie. Często dzeń i pretensji po to, aby później zarzucić nimi osobę, z którą
stosowana strategia walki polega na unikaniu angażowania się pozostajemy w konflikcie. Miast zajmować się na bieżąco roz-
w konflikt poprzez. oskarżanie o wywołanie go jakiejś trzeciej wiązywaniem spornych kwestii, właściciel „worka" gromadzi je
osoby. W pewnych sytuacjach strony konfliktu obwiniają same w celu późniejszego wykorzystania ich w dogodnym momen-
siebie. Może to być wynikiem realistycznego podejścia do sytu- cie. Kiedy pojawi się konflikt, „worek" jest opróżniany. Stawia-
acji lub próbą wzbudzenia sympatii i pozyskania dla siebie jąc drugiej stronie zarzuty skrzętnie zbierane w przeszłości, od-
współczucia. Najczęściej jednak strony wzajemnie się obwinia- dalamy się jednocześnie coraz bardziej od aktualnej przyczyny
358 Kmmtnikowanie interpersonalne 17. Konflikt w zwiąŻkach interpersonalnych 359

konfliktu. Rozdrapujemy stare rany, unikając zmierzenia się niewys.tarczające siły. Możesz ustąpić
i wyrazić zgodę, aby kole-
z trwającym i palącym konfliktem, co nigdy nie przyczynia się ga palił papierosy we wspólnym .pokoju, ale za cenę otwartego
do zniwelowania różnic i osiągnięcia porozumienia. okna i co ·się z tym wiąże - odoru spalin i głośnego hałasu do-
Ciosy „poniżej pasa". Każdy z nas ma własną „linię granicz.- biegającego z ruchliwej ulicy. Ustępstwa mają na ogół wartość
ną" oddzielającą to, co jest w stanie znieść, od ~ego, czego tolero- tymczasową i rzadko tworzą stabilną platformę rozwiązywania
wać nie chce. Strony konkretnego związku interpersonalnego konfliktu. W dodatku jeśli wypracowywane są ciągle nowe.
wiedzą, gdzie znajduje się ta nieprzekraczalna linia, ponieważ ustępstwa, w każdej ze stron zaczyna rosnąć przekonanie, że
dobrze się znają. Problem polega na tym, aby również w sytuacji zgodziła się już na tak wiele ustępstw na rzecz oponenta, iż to
konfliktowej jej nie przekraczać, bo odwrót może być trudny, on ma wobec niej stale powiększający się „dług wdzięczności".
a czasem wręcz niemożliwy. Kiedy wymierzamy ciosy „poniżej
pasa" - koncentrując się na czyjejś łysinie, impotencji, nietypo- Wygrany-wygrany: strategia integracji
wych preferencjach seksualnych, doznanych niepowodzeniach,
niskich zarobkach, przebiegu choroby psychicznej lub alkoholi- Ta stosunkowo rzadko dotąd stosowana strategia coraz czę­
zmie rodziców - eskalujemy konflikt i coraz bardziej oddalamy ściej staje się akceptowana i zalecana. Wymaga niewątpliwie
się od jakiegokolwiek rozwiązania. Ciosy poniżej pasa stosowane więcej czasu i wysiłku niż inne strategie, a opiera się na podwój-
są przez osoby, które nie tylko pragną zwyciężyć w walce, ale tak- nym założeniu:
że poniżyć i wykończyć oponentów. Jest to strategia szybkiego 1) konflikt jest bardziej symptomem istnienia problemu, który
i skutecznego niszczenia związku interpersonalnego. powinien być rozwiązany, niż walką o zwycięstwo;
2) konflikt może być tak rozwiązany, że nikt nie będzie całko-
* * * wicie przegrany i pokonany. ,
Traktowanie wszystkich konfliktów w kategorii wygrany- Ten sposób niwelowania. różnic i sprzeczności oznacza, że
-przegrany oznacza utratę okazji do dokonania kompromisu. obie strony raczej poszukują wspólnych podstaw, niż prowadzą
i pobudzenia dobrej woli. Jedną z cech tej strategii opartej na agresywną wymianę ciosów i twardo stoją na wrogich pozy-
sile jest zasada, że pokonani nigdy nie zapominają swojej po- cjach. Oznacza to spojrzenie na konflikt bardziej w kategoriach
rażki i na ogół, nawet przez wiele lat, czekają na okazję do ze- „dotyczy on nas wszystkich" niż „ja w opozycji do ciebie", ale
msty lub rewanżu. Przykładem strategii „wygrany-przegrany", wymaga uczciwych, otwartych negocjacji typu face-to-Jace po to,
prowadzącej do pogłębienia się konfliktów, są zwykle wybory by rozwiązać problem, a nie zwyciężyć i pognębić przegranego.
parlamentarne i prezydenckie. Nie jest to zatem efektywna me- Osoby posługujące się strategią wygrany-wygrany osiągają
toda ich rozwiązywania. lepsze i obopólnie korzystne rozwiązanie problemu, niż każda
ze stron mogłaby osiągnąć osobno i tworzą wspólnie atmosferę
większego zrozumienia, zaufania i szacunku. Rozwiązanie kon-
Przegrany-prżegrany: strategia ustępstwa
fliktu przy pomocy tej metody wymaga czasu i nie warto ada-
Przegrana każdej ze stron konfliktu nie wydaje się szczegól- ptować jej do konfliktów małostkowych i nielogicznych. Osoby,
nie korzystnym sposobem jego rozwiązywania. Strategia ta po- które często posługują się tą strategią, potwierdzają, że przyno-
jawia się zwłaszcza wtedy, kiedy w konflikt zaangażowane są si ·ona duże korzyści, ponieważ strony zaczynają bardziej myśleć
360 Koni-u.nikowanie interpersonalne 17„ Konflikt wzwiązkach interpe;-sonalnydi 361

o znalezieniu rozwiązania problemu niż o prowadzeniu ·wynisz- zwala na prowadzenie bardziej skutecznej, konstruktywnej
czającej batalii. Zamiast walczyć z wyimaginowanym wrogiem, walki, w której zmniejsza się ryz;yko odniesienia „ran", a zwięk­
uruchamiają pokłady kreatywnej energii. sza szansa na zniwelowanie różnic i nieporozumief1..
Kluczem do zastosowania strategii· wygrany-wygrany jest I~ Przedstaw swoje stanowisko, uczucia i myśli w sposób
postawa lub n 1astawienie stron, które: otwarty, bezpośredni i ucżciwy, nie starając się ukryć lub
po pierwsze - powinny mieć świadomość, że konflikt jest zamaskować rzeczywistego powodu konfliktu. Tylko
·normalną częścią związku interpersonalnego, a nie budzącym otwarta rozmowa o konflikcie stwarza szansę na pozytywne
grozę zagrożeniem osobistego szczęścia lub bezpieczeństwa; rozwiązanie.
po drugie - powinny ustalić, które aspekty konfliktu tworzą 2. Reaguj na przekazy przeciwnika w sposób otwarty. Choć
potencjalny obszar zgody, a które są przedmiotem kontrower- będzie to trudne szczególnie wówczas, gdy przekazy są wro-
sji, oceniając to również z punktu widzenia strony przeciwnej. gie, znieważające i ubliżające ci - ważne jest, abyś je wysłu­
·ważne jest nie tylko uwzględnienie meritum sprawy, ale rów- chał, reagując spokojnie i taktownie na jego zarzuty.
nież perspektywy drugiej strony; 3. Czuj się odpowiedzialny za własne sądy i emocje. Nie
po trzecie - powinny wziąć pod uwagę, że posługiwanie się przypisuj swoich negatywnych wypowiedzi na temat twoich
strategią wygrany-wygrany wymaga czasu i wysiłku i że są kon- przeciwników innym („Każdy twierdzi, że jesteś nieszczery,
flikty, których nie da się rozwiązać od razu, ale poprzez ostroż­ nawet twoja matka powiedziała, że jesteś skryty"). Bierz od-
rie, wieloetapowe zabiegi; powiedzialność za to, co czujesz i mówisz. Korzystaj ze
po czwarte - powinny być otwarte i elastyczne przy wypró- zwrotów: „sadzę", „pragnę", „wydaje mi się" itp.
bowywaniu nowych opcji i testowaniu nowych podejść, korzyst- 4. Nazwij rzeczywiste powody, które są przyczyną trudności,
niej jest spojrzeć na problem w nowatorski sposób, niż trwać przynajmniej na tyle, na ile możesz je zidentyfikować
sztywno na raz zajętych pozycjach. i opisać. Nie rozpalaj konfliktu do skali niebezpiecznego
Takie podejście do konfliktu ufatwia osiąganie celów, które pożaru. Koncentruj swoją uwagę na teraźniejszości; nie się­
- przynajmniej do pewnego stopnia - mogą zadowalać wszyst-· gaj głęboko wstecz i nie wyciągaj pretensji z przeszłości,
kie zaangażowane weń strony. Dobra wola, odrobina kreatyw- przywołując na pamięć doznane krzywdy i niecne postępki
ności, rezygnacja z wą;kiego partykularymu, cierpliwość, em- twojego oponenta. Jeśli istnieje konkretna przyczyna kon-
patia i respektowanie praw drugiej strony sprawiają, że nawet fliktu, określ ją i bezpośrednio nazwij.
w najpoważniejszych konfliktach możliwe staje się negocjowa- 5. Prezentuj empatyczne zrozumienie. Spróbuj odczuwać to
nie i osiąganie kompromisu. samo, co czuje twój antagonista, mimo iż jego odczucia mo-
gą radykalnie różnić się od twoich. Spróbuj spojrzeć na sy-
tuację z punktu widzenia innej osoby tak wyraźnie i tak
17.4. Skuteczne postępowanie w sytuacji uczciwie, jak tylko potrafisz.
konfliktowej 6. Jeśli już udało ci się empatycznie zrozumieć uczucia two-
jego oponenta, spróbuj we właściwym momencie uze-
N a zakończenie warto zapoznać się z kilkunastoma. zasada- wnętrznić te odczucia. Jeśli twój partner czuje się zły lub
mi postępowania w sytuacji konfliktowej. Ich zastosowanie po- urażony, a ty czujesz, że takie uczucia (z jego punktu widze-
362 Kornwrl'ikowanie interpersonalne 17. Konflikt w związkach int11rpe1"-sona.lnych 363

nia) są uzasadnione i usprawiedliwione, powiedz mu: 11. Potraktuj doświadczenie koDfliktowe - choćby w :p.iewiel-
„Masz prawo być zły, nie powinienem tak określać twojego kim zakresie - w pozytywnych kategoriach. Spróbl.tj spoj-
postępowar.iia. Przepraszam, ale nadal nie godzę się, ąby­ rzeć na konflikt nie jak na sposobność do wzajemnego za-
śmy realizowali ten błędny plan". Zwróć uwagę, że wyrażą.­ . dania sobie ciosu czy odwet wobec kogoś, kto wcześniej cie-
ją~ zrozuro.ienie dla przyczyny złości dr':1giej osoby, nieko- bie zranił. Spróbuj raczej dostrzec w konflikcie jakieś pozy-
niecznie musisz ustępować co do najważniejszej przyczy.ny tywne strony, a zwłaszcza miej . na uwadze ostateczny cel
l konfliktu, którym zawsze winno być porozumienie.
konfliktu. W ten sposób stwierdzisz jedynie, że twój prze- . I
ciwnik okazuje odczucia, które są usprawiedliwione, a ty 12. Przedstaw wobec drugiej osoby i istniejącego między wa-
uznajesz jego prawo do demonstrowania ich. mi związku jaldeś pozytywne odczucia. Podczas każdego
7. Koncentruj się bardziej na opisywaniu zachowań drugiej konfliktu pada wiele gorzkich, często nieprzemyślanych
słów, które później są odwoływane. Nie oznacza to, że nale-
strony, a unikaj ich oceniania.
ży w ogóle powstrzymywać się od wypowiedzi- jeślijuż pa-
8. Wyrażaj swoje odczucia raczej sppntanicznie niż za pomo-
dły gorzkie lub ostre słowa należy je - przynajmniej częścio­
cą jaldejś strategii. Pamiętaj, że w sytuacji konfliktu inter-
wo - zneutralizować poprzez jakieś pozytywne stwierdze-
personalnego celem nie jest zwycięstwo i triumf, ale obu-
nia.Jeśli uwikłany jesteś w walkę z kimś, kogo kochasz, pa-
stronne porozumienie i wypracowanie decyzji, którą obie
miętaj, że walczysz z osobą sobie bliską i spróbuj te uczucia
strony zgodzą się zaakceptować.
bliskości wyrazić: „Bardzo cię lubię, ale nadal nie zgadzam
9. Twoja postawa nie powinna być dogmatyczna i niezłomna,
się z twoim poglądem".
bądź raczej gotowy na zmianę swojego stanowiska. Wyka-
13. Niezależnie od tego, za jak porządnego i dobrego człowie­
zuj elastyczność i gotowość do zmiany postawy, opinii lub
ka uważasz sam siebie i za jak złego swojego partnera, pa-
zajmowanego stanowiska, jeśli przedstawione zostan·ą ku
miętaj o zasadzie równości - nawet w sytuacjach walki
temu uzasadnione powody. Istnieje wówczas - niewielka traktuj inną osobę jak kogoś równego sobie. Ten ktoś ma
wprawdzie - szansa na osiągnięcie ugody, podczas gdy · uczucia, nad którymi trzeba się zastanowić i postarać się je
prawdopodobieństwo eskalacji konfliktu, jeśli będziesz do zrozumieć. Muszą być one potraktowane z takim samym
niego _podchodził kategorycznie i rygorystycznie, jest sto- szacunkiem, jakiego ty oczekujesz od innych w reakcji na
sunkowo duże. twoje uczucia.
1 O. W każdej sytuacji konfliktowej istnieją talde obszary te- 14. Zaangażuj się po obu stronach wymiany komunikacyjnej.
matyczne, które nie wzbudzają przeciwstawnych opinii - Bądź aktywnym uczestnikiem jako mówca i jako słuchacz.
tworzą one tzw. strefę zgody. Obszary te potraktuj jako Prezentuj swoje własne odczucia i sądy, ale też uważnie słu­
szansę na wyjście z impasu. Poprzez podkreślanie sprzecz- chaj wypowiedzi twojego oponenta na temat jego odczuć
ności i minimalizo:wanie zgodności niewiele można osią­ i myśli. Nie oznacza to, że nie są pomocne okresowe mora-
gnąć. Nie oznacza to, że masz przymykać oczy na różnicę, toria. Jednak ty sam musisz chcieć komunikować się zarów-
ale najpierw upewnij się, czy nie przeoczyłeś jakichś waż­ no jako odbiorca, jak i nadawca - mówić to, co masz na my-
nych podobieństw i obszarów zgody mogącyc::h utorować śli, ale i słuchać tego, co mówi druga osoba.
drogę do wzajemnego zrozumienia.
Bibliografia

• Acland AF. (2000) Doslwnałe umiejętności interpersonalne, Re-


bis, Poznań.
• Adler R.B., Rodman G. (2000) Understanding Human Com-
miinication, Harcourt College Publishers, Fort vVorth.
• Adler R.B., Rosenfeld L.B., Towne N., Proctor II R.F.
( 1998) Interplay. The process of interpersonal communicatio, Har-
court Brace College Publishers, Fort Worth.
ta Almaney AJ. & Alwan AJ. (1982) Communicating with the
Arabs: A handbook for the business executive, Waveland Press,
Prospect Heights, Ili.
• Altman I. (1975) The environment and social behavior, Brooks/
Cole, Monterey, Calif.
e Altman I. & Taylor D.A. (1973) Social Penetration, The Deve-
lopment of Interpersonal Relationships, New York: Holt, Rine-
hart & Winston.
• Anderson D. (March 1977) Whatever happened to the corporate
dress code?, „TWA Ambassador'\ 43-45.
e Argyle M. (1988) Bodily communication (2nd ed.), Methuen,
London.
• Argyle M. (1991) Psychologia stosunków międzyludzkich, PVVN,
Warszawa.
,.
'.

366 Koinu:nikowa.nie frtterpersona.lne Bililiografia 367

e Argyle M„ Lebebure L. & Cook H. (1974) The meanings offi- s Bronowski]. (1984) Źródła wiedzy i wyobraini, PIW, Warsza-
ve patterns of gaze, „European Journal of Social Psychology" wa.
4 (2), 125-136. e Brooks W. (1974) Speech commiinication, v\Tm. C. Brown, Du-
o Aronson E. (1980) The Social Animal, Freeman, San Francisco. l:mque, IA.
e Aronson E.,1Wilson T.D. i Akert R.M. (19~7) Psychologia spo- e Budohoska W.I., Grabowska A. (1994) Dwie półkiile - jeden
łeczna. Serce i umysł, Zysk i S-ka, Poznań. mózg, Wiedza Powszechna, Warszawa.
• Barker L. (1971) Listening Behavior; Prentice-Hall, Englewo- • BurgoonJ.K., Buller D,B. & Wciodall (1989) Nonverbal com-
od Cliffs, NJ. munication. The unspoken dialogue, Harper and Row, N ew
• Barker L. i inni (1981) An Investigation of Proportional Time York.
Spent in Various Commiinication Activities by College Students, o BurgoonJ.C. & Saine T. (1978) The iinspoken dialogue: An in-
„Journal of Applied Communication Research" 8, 101-109. troduction to nonverbal commiinication, Houghton-Mifflin, Bo-
e Barnlund D.C. (1968) Interpersonal commiinication: Survey and ston.
studies, Haughton Mifflin, Boston. o Gazal D. (1996) Twarz, komiinikacja międzykulturowa i etyka:
e Bennett Ch. (1969) Secrets Are for Sharing. „Psychology To- przykład Korei, 205-218, (w:) A. Kapciak, L. Korporowicz
day" 2. February, 31-34. i A.Tyszka (red.), Komunikacja międzykiiltitrowa. Zderzenia i spo-
• Bateson G. (1972) Steps to an Ecology of Mind, Ballantine tkania, Instytut Kultury, Warszawa.
Books, New York. e Chomsky N. (1965) Aspects of the the01y of syntax, MIT Press,
e Birdwhistell R. (1955). Background to kinesics, „ETC'', 13, pp. Cambridge, MA, Ill.
249-258. e Cialdini R. ( 1999) Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i prakty-
e Bol:irykJ. (1995)Jak tworzyć rozmawiając. Rozmowy, Państwo­ ka, Gdańskie Wydawnictwo Psycł?-ologiczne, Gdańsk.
we Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa. e Collier G. (1985) Emotional expression~ Lawrence Erlbaum,
• Bochner AP. i Kelly C.W. (1974) Interpersonal Competence:_ Hillsdale, N].
Rationale, Philosophy and Implementation of a Conceptual Frame- e Condon J.C. i Yousef F. (1975) An introdiiction to intercultural
work, „Speech Teach.er" 23, 270-301. commiinication, Bobbs, Indianapolis.
o Bostrom R. (1970) Patterns of Commiinicative Interaction in • Crane L. i inni (1970) The Psychological Response to the Com-
Small Groiips. „Speech Monographs", 37, 257-263. munication Modes: Reaching, Listening, Writing, Speaking, and
e Bostrom R. i Waldehart E. (1988) Memory Models and the Evaliiatiing, „Journal of Communication" 20, 231-240.
l\!Ieasiirement of Listening, „Communication Education" 37, e Cunningham M.R. (1986) Measuring the physical in physical
1-13. attractiveness: Quasi-experiments on the sociobiology of female fa-
e Bowers J.W., Metts S.M. i Duncanson W.T. (1985) Emotion cial beaiity, „J ournal of Personality and Social Psychology",
and interpersonal communication, (In:) Knapp M.L. & Miller 59, 925-935.
G.L. (Eds.) Handbook ofinterpersonal communication, Sage, Be- e Cyran J. (1995) Żargon komputerowych maniaków, „Fantasty-
verly Hills, 500-550. ka'', 12 (159).
e Broadbent D. (1958) Perception and Communication, Per- e Czarnecka K. i Zgółkowa H. (1991) Słownik gwary uczniow-
gamon, Elmsford, NY. skiej, SAWW, Poznań.
368 Kornunikowa.nie inte'lpersona.lne Bibliografia. 369

e Davis M. (1973) Intimate Relations, Free Press, New York. 3 Ekman P., Friesen W.V. & Ellsworth P. (1982) Researchfoun-
• DeVito J.A. (1986) The interpersonal communication book, Har- dations, (in:) P. Ekman (Ed.) Epiotions in the Imman face, 2nd
per & Row, New York. ed. Cambridge, Cambridge UP, pp. 1-6.
• Dobęk-Ostrowska B. (1999) Podstawy komunikowania społecz-. 8 Eicher ] . ( 1995) Sztuka komiinikowania się, Ravi, Łódź.

nego, Astru1n" Wrocław. _ • EisensonJ.& Ogilvie M. (1977) Speech correction in the schools,
e. Dobek-Ostrowska B. (Red., 1997) Współczesne systemy komuni- · 4th.ed., Macmillan, New York.
kowania, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wro- • Feingold A. (1982) Do taller men have prettier girlfriends?, „Psy-
chological Reports" 50, 810.
cław.
e Dobek-Ostrowska B.(Red., 1999) Studia z teorii komunikowa- • Felson R. (1996) Mass media effects on violent behawior, „Annu-
al Review of Sociology" 22.
nia masowego, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego,
• Ferguson]. (1999) Asertywność doskonała, Rebis, Poznań.
Wrocław.
" Fesnak A. (1983) K. Mertena analiza pojęcia i procesu komuni-
e Domachowski vV. (1993) Psychologia społeczna komunikacji nie-
kowania, „Przekazy i Opinie", 3-4, 27-53.
werbalnej, Edytor, Toruń. o Filley A. (1975) Interpersonal Conflict Resoliition, Scott, Fore-
e Domachowski W. (1999) Przewodnik po psychologii społecznej,
sman, Glenview, Ili.
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa. • Fisher B.A. & Adams L.K. (1994) Interpersonal Comrnunica-
• Dubisz S., Karaś H. I Kolis N. (1995) Dialekty i gwary polskie, I
! tion. Pragmatic of Hunzan Relationship, McGraw-Hill, INC.
Wiedza Powszechna, Warszawa. I New York.
o Duck S. (1991) Staying Healthy ... With a Little Help from • Festinger L., Schachter S. & Back K. (1950) Social Pressure in
Friends?, (in:) Human Relationships: An Introduction to So.cial
Psychology, Sage, Newbury Park, CA. I Informal Groups: A Study of Human Fq,ctors in Housing, Harper
& Row. New York.
e Dul R.A. (1995). Komiinikacja niewerbalna w teorii i badaniach, • Fiske J. (1999) -wprowadzenie do badań nad komiinikowaniem,
(w:) A. Kapciak, L. Korporowicz i A. Tyszka (red.) Komunika- . Astrum, Wrocław.
cja międzykulturowa. Zbliżenia i impresje, Instytut Kultury, War- • Floyd].]. (1985) Listening: A Practical Approach. Scott, Fore-
szawa, s. 43-69. sman, Glenview, ILL.
o Edney ].]. (1976) Hiirnan territories: Comment on functional • Frick R.W. (1985) Communicating emotion: The rule of prosodic
properties, „Environment and Behavior" 8, 31-47. features, „Psychological Bulletin" 97, 412-429.
e Ekman P. (1997) Kłamstwo i jego wykrywanie w biznesie, polity- • Fromm E. (1977) Zapomniany język, PIW, Warszawa.
ce, małżeństwie, PVVN, Warszawa. • Gillis J.S. i Avis W.E. (1980) The male-taller norm in mate selec-
• Ekman P.& Friesen W.V. (1967) Head and body cuesin the jiid- tion, „Personality and Social Psychology Bulletin" 6,
gements of emotion: A. reformulation, „Perceptual and Motor 396-401.
Skills", 24, 713-716. • Girard J. (1982) How To Sell Anything to Anybody, Warner,
• Ekman P. & Friesen W.V. (1969) The repertoire on nonverbal New York.
behavior: categories, origins, iisage, and coding, „Semiotica" 1, • Głodowski W. (1994) Komunikowanie interpersonalne, Biuro
pp. 49-98. Prasy i Informacji MON, Warszawa.
370 Kormt:nikowanie imlerpersona.lnc . Bibliografia 371

e Głodowski W. (1999a) Bez słowa. Komiinikacyjne funkcje zacho- e Henley N.M. (1977) Body politics: pover, sex, and nonverbal
wań niewerbalnych, Hansa Communication, Warszawa. communication, Prentice Hall, .:Englewood Cliffs, N.Y.
e Głodowski W. ( l 999b) Wywiad czyli rozmowa na temat, Hansa e Hargie O., Saunders C. i Dickson D. (1987) Social Skills inln-
Communication, Warszawa. terpersonal Communication, Brookline Books, Cambridge,
o Gob.an-Klas T. 1
(1999) Media i komunikowanie
. •
masowe, "Wydaw- MA.
nictwo Naukowe PWN, vVarszawa-Kraków. o Heslin R. i Alper T. (1983) Tou~h: A bonding gesture, (in:)
• Goffmna E. (1967) Interactional ritual. Essays in face-to-face be- J.M.Wierriann & R.P. Harrison (Eds.) Nonverbal interaction
havior, Aldine, Chicago Ill. (pp. 47-75) Sage, Beverly Hills, CA.
o 'Gonzales A. & Zimbardo P.G. (March 1985) Time in perspec- e Rocker J.L. & Wilmat W.W. (1985) Interpersonal Conjlict,
tive, „Psychology Today" 19, 20-26. Brown, Dubuque IA.
• Gordon W.I., Tengler C.D. & Infante D.A. (1982) Women's • Hołówka T. (1986) Myślenie potoczne, PIW, Warszawa.
clothing predispositions as predictors of dress at work, job satis/ac- • Honey P. (1997)jak radzić sobie lepiej z ludźmi, Petit, vVarsza-
tion, and career advancement, „Southern Speech Communica- wa.
tion Journal" 4 7, 422-434. • Horvath T. ( 1981) Physical attractiveness: The influence of selec-
• Goss B~ (1982) Processing Information, Wadsworth, Belmont . ted torso parameters, „Archives of Sexual Behavior" 10, 21-24.
CA. • Hunt G. & Cusella L. (1983) A Field Study of Listetning Needs
e Grzesiuk L., Doroszewicz.K.I., Stojanowska E. (1997) Umie- in Organizations, „Communication Education" 32, 393-401.
jętności menadżera. Psychologia stosowana dla menadżerów, Wyż­
e Incze G. (1999) O kulturalnym zachowaniu, Bartelsmann Me-
dia, Warszawa.
sza Szkoła Handlowa, Warszawa.
• James W. (1892) Priciples of Psycholągy, Holt, New York.
o Goffman E. (1981) Człowiek w teatrze życia codziennego, PIW,
• Janik S.W., Wellens A.R., Goldberg J.L. & Dell'Osso L.F.
Warszawa.
( 197 8) Eyes as the center offorms in the visual examination of hu-
• Goyer R.S. (1970) Communications, Communicative Process,
man faces, „ Perceptual and Motor Skills" 4(3), 857-858.
Meaning: Toward a Unified Theory, „J ournal of Communica-
• JellisonJ.M. & Ickers W.J. (1974) The power of·the glance: de-
tion" 20, 4-16
sire to see and to be seen in cooperation and competitive situations,
• Griffin E. (2003) Podstawy komunikacji społecznej. Gdań­
„Journal of Experimental Social Psychology'' 10, 444-450.
skie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk (1994) A First
• Jones S.E. & Yarbrouhg A.E. (1985) A naturalistic study of the
Look at Communication Theory, McGraw-Hill, New York. meanings oftouch, „Communication Monographs" 52, 19-56.
o Hall E.T. (1968) Proxemics, „Current Anthropology" 9, 83. • Jourard S.M. (1966) En exploratory stiidy of body accessibility,
• Hall E.T. (1978) Ukryty wymiar, PIW, Warszawa. „British Journal of Social and Clinical · Psychology", pp.
e Hall E.T. (1987) Bezgłośny język, PIW, Warszawa. 221-231.
o Hanna S.M. & Wilson G.I. (1991) Communicating in business • Kaiser S.B. (1990) The social psychology of clothing: Symbolic ap-
and professional settings, McGraw-Hill, Inc., New York. pearances in context, (2nd ed.) Macmillan, New York.
• Hart·R. i inni (1972) Rhetorical Sensitivity and Social Intera- • Kelly L. & Watson A.K. (1986) Speaking with Confidence and
cion, „Speech Monographs" 39, 75-91. Skill, MD: Univeristy Press of America, Laugham.
372 Koinu:nikowanie interpersonalne Bibliografia 373

• Kendon A. (1967.) Some functions of gaze direction in social in- o Lester D. i Shechan D. (1980) Attit'udes of supervision toward
teraction, „Acta Psychologica" 26, 34-35. short police officers, „Psychological Reports" 47, 462.
e Kern E. (1971) The Brain: Part II: The Neuron, „Life" Oc.to- 8 Lewis'R.D. (1998) When cidtures collide. Managing successfully

ber 22. across cultures, Nicholas Brealey Publishing, London.


• Klirieberg O. (1954) Social psychology, Holt, Rinehart & Win- o Lindsay P.H. i Norman D.A. (1984) Procesy przetwarzania in-
'
ston, New York.
. formacji u człowieka, PWN, Warszawa.
e Knapp M.L. (1978) Nonverbal _communication in human inte- • Loftus E. (1979) Eyewitness Testimony, Harvard University
raction, Holt, Rinehart & Winston, New York. Press, Cambridge, Mass.
• Luft (1969) Of Human Interaction, National Press, Palo Alto,
• Knapp M. (1984) Interpersonal communication and human rela-
CA.
tionships, Allyn and Bacon, Boston.
e Lustig M.W. & Koester J. (1993) Intercultural Competence. In-
• Knap M.L. i HallJ.A. (2000) Komunikacja niewerbalna w inte-
terpersonal Commimication Across Ciiltures, HarperCollins Col-
rakcjach międzyludzkich, Astrum, Wrocław. lege Publishers, New York
e Knapp M.L. i Miller G.R. (Eds) (1985) Handbook of Interper- • Lynch K. (1960) The image of the city, Massachusetts Institute
sonal Commmiication, Sage, Beverly Hills. of Technology Press, Cambridge MA.
• Korda M. (1975) Power! How to Get It, How to Use It, New e Lyman S.M. & Scott M.B. (1967) Territoriality: A neglected so-
York, Ballantine. ciological dirnension, „Social Problems" 15, 236-249.
• Korporowicz L. (1993) Tworzenie sensu.język-kultiira-komuni­ • Łęcki K. I Szustak A. (1999) Komimikacja interpersonalna
kacja, Oficyna Naukowa, Warszawa. w pracy socjalnej, Śląsk, Katowice.
• Kowalczyk E. (1981). O istocie informacji, Wydawnictwo Ko- • Maier R.A. & Lavrakas P.J. (1984)Attitudes toward womanper-
munikacji i Łączności, Warszawa. · sonality rigidity, and idealized physiqice preferences in males, „Sex
t» Kretschmer E. (1925) Physique and character, Cooper Square, Roles" II, 425-433.
New York. e Malim T., Birch A. i Wadeley A. (1994) Wprowadzenie do psy-
• Krzemiński I. (1998) Co się dzieje między ludźmi? Open, War- chologii, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
szawa. e Markowski A. (1992) Polszczyzna XX wieku; Wiedza Po-
• Kunczik M. i Zipfel A. (2000) Wprowadzenie do nauki o dzien- wszechna, Warszawa.
s Maslow A.H. i Mintz N.W. (1956) Effects of aesthetic surroun-
nikarstwie i komunikowaniu, Scholar, Warszawa.
dings, (in:) Initial effects of three aesthetic conditions upon perce-
e Kurcz i. (1992) język a psychologia, Wydawnictwo Szkolne
iving energy and well-being in faces, „J ournal of Psychology''
i Pedagogiczne, Warszawa. 41, 247-254.
·e Leary M. (1999) Wywieranie wrażenia na innych, Gdańskie • Mazur A. Rosa E., Faupel M., Heller J. Leen R. & Thurman
Wydawnictwo Psycho_logiczne, Gdańsk. B. (1980) Physiological aspects of communication via mutiial ga-
o Leigh A. i Maynard M. (1999) Komunikacja doskonała, Rebis, ze, „American Journal of Sociology" 86 (1), 50-74.
Poznań. • McCroskey J. (1977) Oral Communication Apprehension:
• Leathers D.G. (1976) Nonverbal communication systems, Allyn A Summary of Recent Theory and Research, „Human Commu-
& Bacon, Boston. nication Research" 4 (Fall), 79-96.

374 Komu:nikowanie interpersonalne Bibliografia. 375

• McKenzie C. (1999) Doskonała kontrola stresu, Rebis, Poznań. • Nierenberg G.I. i Calero H.H: (1999) Czytając w człow-iekiijak
• McQuire W. (1986) The myth of massive media impact, (in:) w otwartej książce, Rebis, Pozn~ń.
Comstock G. (Ed.) Public communication and behavior, vol. L s Opper'mann K. i Weber E. (2000) język kobiet, język mężczyzn,
Orlando, FL: Academia Press. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk.
• Mehrabian A (1969) Significance of posture and position in the e Pacholski M. i Słabok A (1997) Słownik pojęć socjologicznych,
communica#on' of attitude and status relationshzp, „Psychologie,µ Akademia Ekonomiczna w Krakowie, Kraków.
Bulletin" 71, 359-373. e Patterson M.L. (1976) An arousal model of interpersonal intima-
• Mehrabian A (1976) Public process, private spaces, Basic cy, „Psychological Review" 83, 235-245.
Books, New York e Peters T.J. & Waterman R.H. (1982) In Search of Excellence:
e Mehrabian A (1981) Silent messages: Implicit communication of Lessons from America's Best Run Companies, Harper and Row,
emotions and attitudes, Wadsworth, Belmont, Calif. New York.
o Miller G.R. (1978) The Current Status of Theory and Research e „Polityka" 2000/43, Epidemia nieśmiałości. Rozmowa z prof
in Interpersonal Commiinication, „Human Communication Re- Phillipem G. Zimbardo, 80-81.
search" 4 (Winter) 164:168. • Porter R.E. (1979) Intercultiiral small group commimication,
• Miller G.R. & Steinberg M. (1975) Beetwen People: A New 95-109, (in:) R.S. Cathart i L.A.Samovar: Small group com-
Analysis of Interpersonal Commiinication, SRA, Chicago. munication. A reader, vVm.C.Brown Company Publishers,
• Moir A. ijessel D. (1993) Płeć mózgu, PIW, Warszawa. Dubuque, Iowa.
e Moray N. ( 1969) Listening and Attention, Penguin, Baltimore. • Prosser M.H. (1978) The cultural dialogue: An introduction to
• Morris D. (1977) Manwatching: A field guide to hiiman beha- intercultural communication, Houghton Mifflin, Boston.
viour, Cape, London. e Reber AS. (2000) Słownik psycholog~i, Scholar, Warszawa.
o Morris D. (1993) Magia ciała, Split Trading, Warszawa. • Rembowski J. (1989) Empatia. Studium psychologiczne, PVVN,
e Myers G.E. i Myers M.T. (1992) The dynamics of human com- Warszawa.
munication. A laboratory approach, McGraw-Hill, New York. • Resnick H. i Jaffe B. (1982) The physical environment and so-
o Nęcki Z. (Red. 1989) Z zagadnień komunikowania interperso- cial welfare, „Social Relations" 2, 37-44.
nalnego. Materiały z I Ogólnopol,skiej Konferencji „Komunikowa- e Rogers C. (1961) On Becoming a Person, Houghton Miffin,
nie interpersonalne" Mogilany, maj 1985, Wydawnictwo Uni- Boston.
wersytetu Jagiellońskiego, Kraków. e Rogoll R. (1989) Aby być sobą. Wprowadzenie do analizy trans-
• Nęcki Z. (1990) Wzajemna atrakcyjność, Wiedza Powszechna, akcyjnej, PVVN. Warszawa.
Warszawa. • Rospond S. i Wieczorkiewicz B. (1969) język pol,ski dla klasy
• Nęcki Z. (1992) Komunikowanie interpersonalne, Ossolineum, III liceum ogólnokształcącego, techników i liceów zawodowych,
Wrocław. PZWS, Warszawa.
• NęckiZ. (1996) Komunikacja międzyludzka, Wydawnictwo • Ruben B. (1978) Communication and Conflict: A System Theore-
Profesjonalnej Szkoły Biznesu, Kraków. tic Perspective, „Quarterly Journal of Speech", 64: 202-210.
• Nilsen T. (1966) Ethics of speech communication. Indianapolis, • Ruben B.D. (1984) Communication and human behavior, Mac-
IN: Bobbs-Merill. millan Publishing Company, New York.
376 Kornunikowanie interpersonalne Bibliografia
377

e Ruberman R. (1992) Psychological Influences on Mortality of " Sundstrom E. (1989) Work places: The psychology of enr;iron-
Patients with Coronmy Heart Disease, „The Journal of the Ame- ment in_ offices and factories,_ Cambridge University Press,
rican Medical Association", 267, January 22/29, 559-5ęo. Camb'ndge MA.
• Ruhly S. (1982) Intercultural communication, 2nd ed. Scienc~ ® Swensen C.H. (1973) Introduction to Interpersonal Relations
Research Associates, Chicago. Scott, Foresman, Glenview, Ili. '
1
• Russo N. (19 67) Connotation of seating arrangement, „Corn<:;ll ·e Szewczuk W. (red) (1985) Słownik psychologiczny, Wiedza Po-
Journal of Social Relations" 2, 37-44. ·j
wszechna, Warszawa. ·
e Sapir E. (1978) Kultura, język, osobowość, PIW, Warszawa. I • Szymczak M. (red) (1979 Słownik języka polskiego, tom drugi
I
• Schlenker B.R. (1980)Jmpression management, Brooks/Cole, L-P, PWN, Warszawa. ·
Monterey, Calif. e Tatarkiewicz vV. (1970) Historia filozofii, PVVN, Warszawa.
s Schutz vV.C. (1966) The Interpersonal Underworld, Science and • Thibaut J.W. & Kelley H.H. (1959) The Social Psychology of
Behawior Books, Palo Alto, CA. Groups, John vViley, New York.
e Sharp S.A. (1981-1982) Biological rhytrns and the timing of de- • Thomson P. (1998) Sposoby komunikacji interpersonalnej, Zysk
ath, „Omega" 12 (1), 15-23. i S-ka, Poznań.
• Shaw G.B. (1975) Aforyzmy, PIW, Warszawa. o Trager G.L. (1958). Paralanguage: A first approxiination, „Stu-
• Shaw M.E. ( 1981) Groiip dynamics: The psychology of small gro- dies in Linguistics", no. 4, 1-12.
iip behavior, McGraw-Hill, New York. • Tubbs S.L. & Moss S. (1991) Hmnan commiinication, McGraw-
e Shedletsky L. (1989) Meaning and the Mind, Indiana Univer- Hill, New York.
sity/Speech Cornrnunication Association, Bloomington, IN). • Van Riper Ch. (1984) Speech correcting, 4th. ed. Prentice-
• Sitaram K.S. (1972) What is intercultiiral commiinication?, (in:) -Hall, Englewood Cliffs, N.J.
L. Samovar and R. Porter (Eds.) Intercultural communication: • VangelistiA.L., M.L. Knapp andJ.A. Daly, (1990) „Cc>nver-
A reader, Wadsworth, Belmont CA. sational Narcissism'', Cornrnunication Monographs 57, pp.
o Sommer R. (1969) Personal space. Prentice Hall, Englewood 251-274.
Cliffs. • Walther J.B. (1996, February). Computer-mediated comnmnica-
e Spitzberg B.H. i Cupach W.R. (1989) Handbook of Interperso- tion: Impersonal, interpersonal, and hyperpersonal interaction.
nal Competence Research, Springer Verlag, New York. „Cornrnunication Research'', 23(1) 3-43.
• Spitzberg B.H. i Hurt H.T. (1987) The Measurement of Inter- • Warner T. (1999) Umiejętności w komunikowaniu się. Na przy-
personal Skills in Instructional Contexts, „Communication Edu- kładzie firmy, Astrum, Wrocław.
cation" 36, 28-45. • Watson J. & Hill A. (1989) A dictionary of communication and
e Stankiewicz J. (1998) Komunikowanie się w organizacji, media studies, Edward Arnold, London.
Astrum, Wrocław. o Weaver W. (1949). Recent contributions to the mathemati-
e Stewart]. (Red.) (2000)Mostyzamiastmitrów. O komunikowaniu cal theory of communication. In C.E. Shannon and W. 'Wea-
się między liidźmi, Wydawnictwo Naukowe PVVN, Warszawa. ver, The Mathematical Theory of Commiinication, ss. 95'-ll 7.
• Stewart J. & Logan C. (1993) Together: Commiinicating Jnter- ·urbana: University of Illinois Press.
personally, McGraw-Hill, New York. o Whorf B.L. (1982)język, myśl i rzeczywistość, PIW, Warszawa.
_t

378 Kormmikowa:nie interpersona.l:ne
l
e Williams F. & Tolch J. ( 1965) Communication by f acial expres- l Praktyczna Szkoła
1
sion, „Journal ofCommunication", 15, 20.
e Wilmot W. (1995), Relational Communication, 5'1i ed.,
McGraw-Hill, New York. 'ł
Dzienn'ikarstwa
I
• Watzlawick P. (1977) How Real is Real? Confusion, Disinforma-
tion, Communi~ation, Random House (Vintage Books), Ne~ j
York. i
.,
!
• Watzlawick P., BeavinJ.H. &Jackson D.D. (1967) Pragmatics
of Human Communication: A Stitdy of Interactional Patterns, Pa- )
thologies, and Paradoxes, Norton, New York.
• Wagner H.L., MacDonald C.J. & Manstead A.S.R. (1986)
I.
l
Communication of individual emotions by spontaneous f acial 1·
expressions, „J ournal of Personality and Social Psychology"
50, 737-743.
fundacja
o ·wiener N. (1948) Cybernetics. New York: John Wiley.
e Zuckerman M. Klorman R., Larrance D.T. & Spiegel N.H.
optimi elaturi
( 1981) Facial autonomie, and subjective components of emotion:
The f acial feedback hypothesis versus the externalizer-internalizer
distinction, „Journal of Personality and Social Psychology"
zaprasza studentów na:
41, 929-944.
warsztaty dziennikarskie
staże redakcyjne

obozy naukowe
Wszystkie osoby zainteresowane zdobyciem praktycznych
umiejętności z zakresu dziennikarstwa prasowego prosimy
o kontakt pod adres: warsztaty@studencka.pl

Fundacja Optimi Elaturi


ul. Karkowskie Przedmieście 24, pak. 30
(wejście ad Małego Dziedzińca UW)
tel.: (022) 82 80 997, 82 80 998, 55 20 547

You might also like