Professional Documents
Culture Documents
Karma
Karma
Istnieje wiele definicji karmy i jej różnych form, warto więc uświadomić sobie, że sama data
naszego urodzenia i zapisane w niej wzory cyfrowe są odpowiednikiem działania unikalnego
rozmieszenia planet. Choć świat nauki prezentuje nam planety jako ogromne i odległe skały
zawieszone gdzieś daleko pod nieboskłonem, w wielu źródłach opisywane są one jako świadomości
lub nazywane bogami. W dacie urodzenia są świadkami naszych działań w przeszłości i
manifestacją w teraźniejszości. Data odzwierciedla Dzieło Wielkiego Architekta i stanowi matrycę
tego, co nazywamy karmą. Poprzez obserwację mechanizmów, odczuwanie i wielorakie
przejawienia, a więc dzięki ogromnemu wkładowi pracy i pasji wielu, jesteśmy dziś w stanie ciut
zbliżyć się, tłumaczyć i interpretować zdarzenia, lekcje, dążenia, upodobania, sposoby postrzegania,
odczuwania, reagowania, myślenia i działania. A i tak wciąż nasz sposób postrzegania pozostaje
ograniczony do zaledwie pewnego pasma mniej czy bardziej namacalnych i wyczuwalnych
częstotliwości.
W wielu religiach Bóg jest przedstawiany jako Człowiek mający ludzkie doświadczenie,
choć nie będący z tego świata. Tak samo my ubrani w ludzkie ciało poruszamy się w świecie
doświadczając cierpienia, żalu, miłości i szczęścia, by z każdej wyprawy powracać do centrum, do
wyciszenia i spokoju, z którego możemy obserwować. Życie w tej konkretnej postaci jest
unikalnym i niepowtarzalnym doświadczeniem, więc choćby dlatego warto przez nie kroczyć
doceniając wszystko, co jest zanim jeszcze poznamy odpowiedź dlaczego to jest. Bez
doświadczającego nie byłoby doświadczania. Jest kura i jest jajko, jest przyczyna, więc musi być i
skutek, który rodzi kolejną przyczynę. I na tym polega karma i w ten sposób powraca i przemija
zarazem. I znów jest potrzebny doświadczający i doświadczanie, obserwator i to, co jest do
obserwowania. Choć już znów z zupełnie nowej i niepowtarzalnej perspektywy.
Aleksandra Jakubowska