Professional Documents
Culture Documents
Httpbiblioteka Kijowski Pldostojewski20fiodorbracia20karamazow PDF
Httpbiblioteka Kijowski Pldostojewski20fiodorbracia20karamazow PDF
Bracia Karamazow
zostawa; lecz j
Ewa XII, 24
OD AUTORA
cza nazywam
go pan sobie pa
sami dowieci
rdzo
wszystkich innych
wiadomo k
,
sadni
wi dem z wczesnej
2
Strona
wo z mojej strony?
iwy czytel
odpowiem szcze o
wie
w
3
Strona
za
Strona 4
DZIEJE PEWNEJ RODZINKI
em) tyl
go, ale w
doskonale umie
wtarzam: to nie by
arodowy.
najstarszego, Dymitra
Fiodorowicza, z pierwszej
j - wszechnie
bie
5
Strona
i pro
i -
i
bodaj
,
delaidy Iwanowny. Kto
mo, od r
czas
odra
drwigrosza.
ciekawsze, z
Strona
powiadali
nej postaci
kim celu
stanowienie, od razu
u. Fiodor Pa
, wszystko na
nawet najbardziej niegodziwi,
II
,
Iwanown
po
Adelajdy
rem
iebie, jak w
danym wy
w Moskwie. Za
do je
8
Strona
jalnie w tym celu, a
docho
stan
III
ma
9
Strona
razem, starej damy
szlacheckiego rodu, wdowy po gene
naberie i
ojej opiekunki. Za
na opiekuna. Fiodor
Pa
ma-
nieprawdopodobnej pokory i po
wadzen
jako rzecz cha
rozpowszechn
10
-
o jej chorobie i
czyste policzki
ny w takim
Iwan roz
gimnazjum w Moskwie i za
efim Pietrowicz
ki
iesz
wy
12
Strona
zjawi
wicz?
w tak fatalny przyjazd,
bezprzedmiotowym
ludzi. Piotr
Dumny jest
rozmowie z nami zawsze sobie po
,
s
zwoiciej...
pierwszy
IV
TRZECI SYN, ALOSZA
w owym
niem, ist
rodzaju (jak po
obrazowi, po
14
Strona
,
jak gdyby w
na
stwier
obie nie
15
Strona
szyder
Na
w gimnazjum gubernialnym.
wie
szego brata, Iwana
Fiodoro snej
sego, bo
wy
wy w kwestiach
A
16
Strona
od razu
ciwnie
ie w
ostatecznie do naszego miasteczka na jakie trzy lata przed przyjazdem Aloszy. Dawni jego znajomi
stwo
za
17
Strona
wreszcie Aloszy lokaj Grz
zdumieniu wszy
krotne
nawet
z
ego ro
ski
-
18
Strona
Hm... jednak
prze
sie
Boga pomodli? Czy j
czasu do
bezecny!
J'ai vu l'ombre d'une cocher, qui avec l'ombre d'une brosse frottait l'ombre d'une carrosse.2
19
Strona
1
2
mentalny.
V
STARCY
atycznego
wiary. Prawdziwy re
-
stnienie
do
20
Strona
potrze
Powiedziane
nie naszego
pojawi
,
monasterach. Zw tem
a, wy
zujecie na
te
nie wyko
mianowicie z Syrii do Egiptu, i tam,
wyrzucona ze
s -
wielu monaste
22
Strona
ba
do pokory i moralnej do
ce
czego pragnie
tani, niespokojni i
odnego, pra
kilku
wali
Alosza
23
Strona
o.
wet to,
Aloszy.
24
Strona
jak to Alosza spo
wykszta
bar
roztargnione spojrze
o
aw
Iwanem komplet
chunki
50, wolnomy
25
lej,
Strona
tenta z tak szlachetnymi
o wiele lepiej i grzeczniej ni
i
ode
sow
odegrania komedii. O ta
niesnaski
bardzo kocha i
tym spotkaniu
ja
26
Strona
ga
NIEPRZYZWOITE ZEBRANIE
I
PRZYJECHALI DO MONASTERU
przyb
rychu
d
rzenie jego chwilami w dziwny
ekiwanie
w
pe
rkwi i
ode
przez lasek...
simy nie
Un chevalier parfait!3
palcami w powietrzu.
chevalier?
28
Starzec, bajeczny starzec, starzec... Honor i chluba monasteru. Zosima. To taki starzec...
Strona
3
O godzinie pier
Stanowczo skorzystam z tego zaproszenia! miernie
uradowany
no
powrotem do monasteru.
Podobny do von Zonna dor Pa
z ,
zwoitych ludzi.
cze bardziej.
29
bzdura" prze
Strona
zami, namalowanymi na tympanie i po
W tej to pustelni
czy dla
tarz, nie
ziemska spod Charkowa, pani
stelni do n
skiej,
..
wiczu? Patrzajcie
patrzaj
obsadzony kwiatami.
przyzwoicie,
30
przys pan
Strona
prawdy!
i swoje przekonania"
II
ducie, seminar
uszano
i nawe
nad tym poprzedniego wieczoru
a.
z
31
Strona
k
ikon
artystycznych i ce
, po
czyna
jasne, bystre i
-
s
pun
rza,
32
czajenie, niestety! A
Strona
bo trze-
chodzi do nas sprawnik
ponury blondyn
Naprawnikiem?" po
pra
ie
pewnej, niewiasta.
no,
oba
gatunku bies,
-
ko
Potemkin ojcem!...
zawo F Ja
Gwoli pikanterii do
derota,
e uszy od tutejszych
, Piotrze
scy
i na kola
ka, a z drugiej
mentu
nym
em
la swego Rakitina
34
Strona
-
odpo
ciem
kt
ki, jaki
wiecznego?
35
Strona
To wz
to szacunek traci dla siebie i dla innych. Zasi nie szanu
Nie, nieprawda
Nic
tekarz.
cztery lata te
Strona
wy, a ja
coraz chwiejniejsza.
Tak jest, Piotrze Aleksandrowiczu, to jest pierwsza wielkiego upad
o.
Co za androny, wszystko to brednie i androny
dzie...
Pan dob
ciwnie, jest
chwalny
lej. Piotrze Aleksandrowiczu, pana
III
37
Strona
wych i niemal
go
uzdro
dok
w konwulsji.
na
straszliwa cho
czas, kiedy
bytym bez wszelkiej pomocy lekarskiej, wraca, do wy-
38
jest bynajmni
Strona
-
,
Z daleka, ojcze, z
szeli. Syneczka,
dzie
i
stoi, nie odchodzi. Dusz
ojcze,
39
Strona
dobra? Opu
jak
i
przeto
bie
za
a czego
jego paseczek, a j
a
jest jednym z
e mi cichego roztkliwienia i
40
Strona
Aleksy, ojcze.
Bo
niewi
zni
bios,
Poczekaj
Z daleka?
skrucha twoja
bie
Strona
e."
IV
entuzjastycznie:
Ja tyle, ... nie
wzruszenia.
ludu rosyjskiego!
wicielu, aby
43
na
Strona
Herzenstube wzrusza ramio
To z niego, z niego!
Poza tym
prosi pana bardzo, aby pan przyszed
Zatroskanie od
A to z powodu Dymitra Fiodorowicz
natychmiast mama.
pienia... Niech
straszne, okropne!
za
snym zbawieniu." Jaki pan
Lise!
sprawiedli liwi.
O, jak
Niewiary w Boga?
jej nie roz uchaj, ojcze wielebny, uzdrowicielu, znawco duszy ludzkiej, naturalnie nie
ie o
,
o
45
pani strapienia.
O,
ko ze strachu wobec
mechanicznie, o ni
Jak
pewny.
m
wrzody...
chorymi)
46
Strona
dziej
kocham ludzk
e w istocie spodzie
przy
tego sp kiego
47
wykonalnych i ja
Strona
czynna
chwili gdy pan
w tej samej chwili, za
cel i ujrzysz wy
Jej to i koc
Dla
wiem od
A dl
niepowstrzymanym, nerwo
48
Strona
V
nawet -
pewnego
A dlaczego t
tak nieprzyzwoitej kompanii? A dl
nich
c
ch
takich sprawach
z przeciwnie.
mnich.
Ultramontanizm najczystszej wody!
!
Pan od
na
prawami swo
nej przez
Boga i jako zrzeszenia o celach religijnych". I wre
nie wytrzy
i
50
Strona
nowiony i
ec
W ,
wany, bo
Pana,
miejsca
zrzesze nych" (jak
ec
Paisij
51
Strona
jak to
skiego naszego
rozumienia i pragnienia, nie
koili
, co przypomina nawet
Gdyby nawet ju
Pan na serio?
rowicz.
drugiej strony,
ni
52
a Chrystusowego, to
Strona
nikogo nie po
czyn
teorie utwier
cej go niesp
53
-
Strona
przej
stwo
s
W wielu wyp
marzeniu, i niezawodnie wy
gdy
razie
w oczekiwaniu swo
i go
ziemi. Od Wscho
a nie
nowie
grudniowym,
zas dygnitarza, a mojego dobrego zna
politycznych
nie
-
alista- -
przy ...
aisij.
wienie.
VI
55
Strona
alt
iwiony: wszys
anegdotki. C
krotnie najbardziej
rzec
drobnostka...
l
nek i
W od
56
Strona
Ale tym razem na stano
Temat
ie wierzyli w
, Iwan Fio
ludzi, takich jak my na przyk
nany
dorowicz.
Iwan
Fiodorowicz, dzi
znowu dziwnie
e
sie
sz
przednia
wstawiennictwa obaj ze
wobec tego jestem Regierender Graf von Moor!
58
cz
Wybacz, przewielebny ojcze
wic,
tejszej
kusicielki. I
a
wa
Mitia! Mitia!
7 A jak prze
Bezwstydny komediancie
59
Strona
za co, moi pa
stwo!
Fiodorowicz. h:
opowia
go
,
uniesienie, ale przeczuwa
po
. Jestem oszu
60
Dymitrze Fiodorowiczu!
Strona
stolety,
teraz,
chwili oburzenia."
gliwie
medianta!
Na pojedynek!
A pan, Pio
uczciwszej
Dymitrze Fio
.
,
od razu na spra
dam ale za
tek
obiad pomi
mnicha.
stem!
najmilszy krewniaku.
, cho
nem nabroili...
62
raszam bardzo!
rozwa
,
A pan idzie do ihumena?
obiad
Tam
Fiodorowicz.
sumienie."
VII
SEMINARZYSTA KARIEROWICZ
Alosza
i Nowy Testament.
badaw
pust
Jaki sen?
m. I jak jeszcze
64
cza?" Po
k. Potem, ja
pro
ary: spra-
.
7
dziwnie
widzisz? Dzi
o
Ale poczekaj, poczekaj sza
asnego ojca no
okropny, ni
65
Strona
t ty.
Ja to rozumiem
o. Tym
o
ba znaczy rasa i
t
66
Strona
y jak
rzanych, karczemnych
krza,
ka
ego kupczyka
i wyuzdanego chama burmistrza Samsonowa. W takich warunkach w rzeczy samej nietrudno o
was
Alosza i zachmurzy
dze.
o
Ach, Mi U
i
67
Strona
o
dni Czego ty
zdrosny?
go nie dodasz?
Nie, o
do
takiego sto nie
dakcji
nastawieniem na socjaliz
-
przeszkodzi mi od
tersburgu,
za
68
Strona
Iwanowny,
gim
pokoju.
Bo i c
sny... Ale
Wszystko to
VIII
69
SKANDAL
Strona
Gdy Miusow i Iwan Fiodorowicz wchodzili do ojca ihumena, w Piotrze Aleksandrowiczu jako
awinili
le go w istocie
dnak
lat dwudzie
F
Maksymow. Ojciec ihumen wysz
Musimy p
dzimy sami, bez
swego po
razili jego
pa
na
71
Strona
i basta!"
Przez c
one niedawno
miast po kapelusz.
o biesiadnika?
ciec ihumen.
siedli tu przy tym skromnym
Pan... to do mnie?
wicz.
nie ojciec ihumen jest tym von Zonnem?
72
Strona
,
swego czasu taka sprawa kryminalna: zakatrupiono go w jaskini rozpusty
u was takie miejsca zabito i ograbiono, bez szacunku dla jego czcigodnego wieku, wpakowano do
-ci z
martwych, prawda, vcn Zonn?
Co to takiego? Co to?
do przodu po
raz
u
73
Strona
4
t
owniejsze,
Ta-ta- oklepane frazesy! Oklepane frazesy i oklepane gesty! Stara blaga i udana
Schillera. Nie
monasterze na gotowy
z tym t
Czego oni tu nie naszykowali Portwejn stary, miodek braci
stwu!
ie! Da
oczer
74
Strona
god
Ta-ta-
,
przepuszczaj okazji!
Aleksy!
dzieli,
I ja, i ja z wami!
zabierzcie i mnie!
Zonn!
nogami.
Jazda!
75
taki!
Strona
Fiodorowicz.
Przyjedziemy, to i ty wypijesz.
.
76
Strona
I
W CZELADNEJ
domu.
ono
gorz jedna
dawnego pana, ,
77
Strona
sje, czasem
i niekiedy
okr
nieraz odczu
chwilach"
Fiodor 78
Strona
drugiej jeg , nawet przeciw samemu panu i przeciw
le lub lekcewa
teczny,
pierwszy rzut oka
bez
swoje sprawy i
tiewna
rodzin. Lecz
79
Strona
popa.
A to dlaczego?
trumience, spo
o swoim
by n
kie, w srebro
opra
Oczytan
inny,
bardzo dziwny, nieoczekiwany i oryginalny wy
otoczonego mocnym
e dziecko,
80
zawieta
Strona
kobiety niczego dowied
II
LIZAWIETA SMIERDIASZCZA
nie za
c
zimy dawa
-
odziewku zostawi
,
to po
a
81
Strona
cerkiewnymi
obecnej chwil
. Co prawda od dawna
to nieoczekiwane
dzeniu, po czym
czas
82
Strona
o
birbanci rozjechali si
gata w
przez wysoki i
tym wi
ranem. Grze
go, a
Ignatiewna wycho
,
podrzutk
Smierdiakowem z powodu przezwi
ku
naszego opo
o Smierdiakowie sama
83
Strona
III
,
, bo nic ta
a
podobnie jak jeden z
wyt
mi. Alos
sprawie odwi
cu u
,
nia do monasteru.
84
tarzyny
Strona
Iwa
cach, gdy
Iwana
stosunkach: Iwan na pewno siedzi teraz u ojca. Tym bardziej nie spo
ie za-
przez cudze po
siedniego
jeszcze
r
-
ra
Strona
giego urwisa.
I
turze. Sto
kieliszek.
To koniak!
86
Strona
Tylko ciebie i jeszcze
ojca.
Oto list
Czyj to wiersz?
Losza, Hymnu do
Schillera: An die Freude! an die
Freude!
dopiero po dwu butelkach.
a ja an
postano
zaraz przy
kiem:
rzez
bie pewnego ro
89
Strona
-
, nektar w gronie,
onie ono, za -
Strona
do
IV
nym placem
-
bakiem?
w mro
wyje
tym nikomu n
nie jestem wyzbyty czci. Rumienisz
wszystko jeszcze nic, to drobiazgi, kwiatuszki pol-de-ko-
mojej du
91
Strona
powodu twoich
tragedii, w
Iwan
Tak.
nadzorem, jak
m, i ja sam w to wierzy
yi
Nazywa ka b
wyso my jednak,
92
-
darunki ch
w naszym mias
ta
-
e znakomite, ja
-
93
Strona
wy
powiadam ode mnie nikt
, potajemnie, ja akur
m sekretu. Obie ko
o przypadkowo od synalka
Trifo
sza. Stary
mil
mi
Mitia
, -
na
niczym nie do
dzie:
najordynar m
moja panno,
Widzisz, ja bym, ale
95
Strona
a
ale przy e
cy rubli, wystawiony
niu,
ale za
za
pochwy
rozmaitych walkach, rozwodzi ch
Teraz losza
tutaj.
nic absolut
-
sprzeniewierzenie. kacje,
pew
ie,
tem zdumiony i po
z nim
chamem to
97
Strona
wytrzeszczasz?
wierz
,
on, -
z zasta
wyjdzie za Iwana.
Poczekaj, bracie
dasz
wi
sie stkie
98
Strona
oto...
szego dnia
y i...
I co?
sta
, uc.
ce
moje
skru
dotychczas jestem za
Chcesz powiada
to za
, e!
99
Strona
u niej w domu
losza z
mywaczem Dymitr
-
-
siedniego gubern
Iwanownie, i ka
-
!
teraz, potem
A u niej?
No co?
100
Strona
A kiedy
bo ja ju
Do ojca?
Wiem.
tylko tr
trze
cz
luje na cietrzewie, i z
naczy, nie wie
101
Nie, dzisiaj
zawo
Co ty wygadujesz?
Cud?
A je
Kogo zabijesz?
ni, to...
102
VI
Strona
SMIERDIAKOW
umeblowany ze
bar
kaje byli w
l
przed
jest jeszcz
Al
Wszystko jedno, niech poda, nie dla ciebie, to dla nas
rozpromieniony.
l
chleba i szklanka kwa rymi uraczono go w kuchni ihumena.
iakowa, a i
103
odrzek
Al miar.
ak
Grzegorz
wyraz pewnej wy
104
choro
Strona
Wieczory na futorze
opodal Dikanki.
wicz.
To wszystko nieprawda
bada.
pyta czasem Grzegorz.
Chyba mucha
kop i
-
. Smierdia
bardzo zmieniony na twarzy. Zesta
wysze
105
Strona
razach obiad przy
zaopinio
Trze
sta
Zapatrzony. Krajobraz
nie.
rzuci wszy
dnym z nich
106
VII
KONTROWERSJA
Strona
obiedzie p
wniej
podchwy
kolanem.
prosto w oczy.
Smierdiakow
107
Strona
wo .
Parzygnat!
wiczu?
Z wi
Iwan!
kieliszka.
gradowany,
ijanina za
108
Strona
tak sobie, nie bardzo,
by jednym
z tego gadani
chichotem.
jej wierze,
akow
go przeciwnika.
Wasiliewi
Grzegorzu Wasiliewiczu, ale nikt a nikt, od na
jednego albo
najwy styni egipskiej, i dlatego nikt o nich
nie wie
109
-
Strona
Czekaj!
wiek!
e cha wiary ludu
gie,
! A to, brat ,
hometa
VIII
PRZY KONIACZKU
wicz, t
kie
cych.
dam ci obie
dzie pos
z pokoju.
Niczym absolutnie o
Aloszki. Gardzi nim. Ale nie kradnie, plotek nie roznosi, milczy, kulebiaka znakomicie robi, no i w
Zawsze to twierdzi
-
Strona
,
co masz w
ku. Iwan
Czy to podobne?
Bardzo.
az
Jest B g.
112
Strona
5
To znaczy
Kompletne zero.
Jest.
, po
? Po raz ostatni!
I po raz ostatni odpowiadam: nie ma.
wilizacji.
Pocz
wierzy w Boga.
113
6
Bohatera naszych
Arsenin,
,g dzi. Wiesz, jak ci
nas zaba
to bym
Jak to
waj, bratku jutro jest u mnie
rewizja." A tam powiada na cerkiew ofia
powiada
Wiedzia
jedziesz.
chmiele
kozery, szpakami
Iwana...
tnij ko
114
Pojedziesz do Czermaszn
Strona
Dla mnie
temat
inna nie ma
Nawet
ona
-
dejdzie
do takiego ma
-
powiada
wiesz powiada
dy, nigdy! Natychmiast biegnij i wyzwij go na pojedynek..." Ja
Bo
ty o nie stanie!..."
115
Strona
jego matka! Nabierz wody do ust
to i m
gniewem i pogar dr
rzecz bardzo dziwna, cho
IX
NICY
drzwi, prowa
gorza.
! daku!
116
zam
Strona
dora
Ona tu jest! Wid
Fiodorowicz i Alosza po
Policja!
pokoju.
Fiodorowicz.
, powiada,
Trzymaj go!
y
starego za dwa osta
-
Dobrze mu tak!
nujecie!
117
A
Strona
-
wistnym spojrzeniem:
ja mam ma
rowicz i
stole, po
Grzegorza.
ponuro i do
od
Ja,
118
,
na jego twarzy.
Strona
Alosza, a tamten?
czy nie?
Mit
mnie czy je
esz!
Do Katarzyny Iwanowny.
dziesz?
119
Strona
Dobrze.
e przytomny i
godzien?
o wiele
i
tego star co?
.
pragnieniom swoim zosta
120
Strona
X
OBIE RAZEM
Dy
przed
ostatecznie rozstrzygni
miar kaza wanownie
dystyngowana i do y we
tarzyna
li
121
zastawiony eleganckimi,
Strona
Katarzyna Iwanowna, z zachwyconym i ra -
zie nie
Alosza
-
122
sytuacji w sto
Strona
gdyby zachwytu.
od
nikogo innego!
Przyszed
Tak.
zastanowienia?
to znaczy,
tylko o
brawurze...
Tak, tak!
pie
123
Strona
Ale czy podobna, aby pani
jestem
honor!
za
roze
dzie...
zyna Iwanowna.
To najfantastyczniejsza z
fantastycznych istot! Wiem, jaka jest cza
ckl biecy.
124
Strona
ta
po
zo nawet
chach
wabn
Pa -
bar
plamy
naturalnie?" Za
miennego
125
tura, czy
egzaltacja" p
Strona
Fiodorowicza.
o zdziwiona, Katarzyna Iwanowna
mitra Fiodorowicza
z lekka.
Ach nie, anielska panienko, nic pani nie przyrzeka
samym niewin
teraz ju -
Ach, przedte
to co wtedy?
pa
anielska We
chce, tak
nica";
127
Bezczelna! by dopi
Ach, jak b
, ona odejdzie,
zaraz odejdzie!
Alosza, kochany,
odprow
po
128
To tygrysica!
Strona
on
kieszeni.
XI
JESZCZE JEDNA STRACONA REPUTACJA
To ty, Mitia
Nic, bracie..
129
Strona
t
Jak to obie?
wa wszystkich
Strona
A Katarzyna Iwanowna!
swoim majaczeniu
nich, od tych
s -
Iwanowny, cho
Ba! Dymi
Czy
o
131
Strona
Aleksy!
Czekaj, Aleksy, jeszcze jedno wyznanie, tylko dla ciebie!
Fiodorowicz.
***
arca:
-
k
-
132
Strona
d
spo
to potwierdzisz"
od
adresat. W za
raz bardzo
Trudno
go nawet obu
tak wy
jutro
nie wyjdzie z monasteru i
zy
miaro
rozbie l
133
Strona
mo -
Zmiesz
***
pisa
po
Bos
t
szliwego zobaczenia. Lise"
134
Strona
. Za
kojnym snem.
135
Strona
Strona 136
SZARPANINA
I
OJCIEC FERAPONT
nawet te
o wielu
z wszyst
sercem ze wszystkimi...
Kochajcie lud
137
,
Strona
kich i za wszystko na ziemi, nie tylko z winy powszechnej, ale
drogi mni
pozwalajcie ob
srebrze i nie po
mieli...
nym
ci o
te
i wskaz
bowiem wie
il
139
Strona
go
dzo dawno,
oder
powiad
ciec
zaledwie posre
Strona
rudawego koloru, przepasany grubym sznurem. Sz
sczer
kajdany.
Z stra
ce zaciekawionymi
oczkami.
ojciec Ferapont.
ryby
wtedy dostajemy po niewielkim tylko glonie chleba i po czarce wina. Nawet i w Wielki Czwartek nie
obdorski braciszek.
A jagody?
Jagody?
e mowy ich.
Och! to prawda
U kogo?
141
Wid
Strona
jeden to
nie widzi.
A wy... widzicie?
ptaka: raz ja
morodek?
Ludzkim.
ciekawy.
Co takiego?
ga i
Choci
wprawdzie chwila
chy
przez o
143
wrota
Strona
-
cego przewodnika. Mo
II
U OJCA
Alosza.
dwiema godzinami.
A ojciec?
fa Ignatiewna.
zakupy do ob
kry i
144
Kawa zimna!
Strona
i nikogo nie za
o zdrowie ojca
lnie
sentencjonalnie. j starzec?
Iwana nie ma o
145
mawia
Strona
mu pie
Alosza.
rakter,
szafeczki...
e
t
146
ka, bo go
Strona
ki: gdybym mu tak
Ja... ja go spytam
Ja
go i bez tego jak karalu
y.
A to co?
zobaczymy?
kieliszka.
III
SPOTKANIE Z UCZNIAKAMI
147
Strona
trz
Mic
o czar
jedenastoletni uczniak.
ci malec.
C
ca za rynsztokiem, lecz
m razem w Al
148
Karamazow, Karamazow?
chem. No, teraz my wszyscy na niego, ognia!
losza.
To po
lu i
pak.
ka i patrzy na pana.
Na pana patrzy, na pana patrzy!
zapyta!
czo
Strona
przed
nam
zauwa
lec.
nia!
Mnich w portkach!
150
Strona
ale chyba
od
IV
miasteczku posia
ko.
wszystkim. Nie,
i!
histe o
Maman, to mama teraz histeryzuje, a nie ja roz
dem powstrzymywany
swego pokoju...
tego pokoju.
po tym wszystkim,
ch, Aleksy
Przepraszam bardzo
raz boli.
Strona
7
To tragiczne
Niech pan tu wejdzie, niech pan wejdzie
krwi! Jak
wody! Mamo, na mi
w mamy pokoju
emniej jasno i do
Dzi
cztery dni, bo starzec Zosima...
Dlaczego?
e wszystko.
twarzy.
lodem!
ego
Aleksy Fiodo
pragnie.
do monasteru.
Nerwowa kobiet
.
o
Strona
V
SZARPANINA W SALONIE
przez
156
Strona
tego, ani tamtego?" Mus
tnim
o takich rzeczach"
te oczy
serce
domych, bo charakter j
na" 7 Nie
serce Aloszy.
-
Fiodorowiczu
157
ny politowania, to kiepsk
Strona
yrazu, sztucz
,
zawo
158
ak
,
Strona
turalni
, nadrabiane, a u pani
niu
Tak, tak p l
przerwano
e
terstwa
jego zam
Jutro, do Moskwy!
, jak to dobrze!
Strona
tarzyna Iwanowna prze-
chem
w Moskwie mojej
i.
kow.
Iwanowna.
z gorzkim i
Po
Ale to nie wszystko: potrzebna mi jego de
rozgoryczony.
Czego, czego?
scenie...
tarzyna Iwanowna, niezwykle zdumiona,
O czym pan
160
mitra... od sa
...
Jakiej prawdy?
A takiej niech pani zaraz wezwie Dymitra, ja go
arzy
wykrzywionymi warga
Przyjaciel
h pierwszego spotkania...
tylko powierni
tarzyno
8
161
Strona
8
Iwan!
ci!
nieprzytomny.
ale wszys
cho
widzi pan,
162
,
, l ,
Strona
s
do przedpokoju.
za
zawsze jestem przeciwko
Lizy wyda
Ale z kim, z kim?
zawo sem.
histerycznego; a nie ona!
163
Aleksy
e
Strona
,
trzebujesz cz go
Fiodorowicza, zaraz do ciebie przyjdzie.
Lizy.
rtwienie!
VI
SZARPANINA W IZBIE
.
164
monasteru.
Strona
W poleceniu Katarzyny
Iwanowna napo
to dobrze."
oknach, wy
ie Aloszy o
zrozu
otworzy
Kto tam?
ale pozornie c
robionymi na drutach
asiek. Dalej,
niany,
we
165
resztkami jajecznicy, przy niej nadgryziona kromka chleba i butelka piwa, z nie dopitymi resztkami
Strona
j damy
dziewczyna, gar
co
Alosza przyjrza
naraz zbunto
o
166
skawy panie,
pan pozwoli...
bez obicia) i po
To prawda ,
lowego wiechcia?
zawo
przytomnego podniecenia.
miejsca.
raz rozumiem mitr
traktierni
god dego
nawet takie
168
Strona
t
panie!
Niczemu nie
,
skawy panie. Arino Pietrowno, wypog
Fiodorowicz Karamazow. Niech pan wstanie, Aleksy Fiodorowiczu.
hm! i tam da
nie
Papo, ach, papo!
jakby chmury
No,
po-
-
169
Strona
powiadam, powietrza was
nie przygadujcie matce ro
ojcze, wy-
wy panie?
go, tatusiu!
i
ka,
rowiczu, trzeba to
VII
170
Strona
o
wychodzili
rdusz
i le
-
bije
nym wejrzeniem.
Chcia
171
Strona
czy nie z polecenia Agrafieny Aleksandrowny i Fiodora
powiada.
,
jeszcze,
sza a
wy pan pozwoli
wiech
uli
ty,
l
Strona
o przebaczenie!" Na trzeci
on nic.
Il
i
imne, bo ma
Ilj
jedynek
po
ma
zawsze jest
ziemy,
173
Strona
domo, rosyjski
-
Zn
za
dzimy i szlochamy obaj.
ie, dla
innym
kiem!
bskapitan.
niech mnie
-
174
Strona
niech pan je przyjmie, w prze ,
-
jakiej
na jego twarzy.
praw
mnie
175
Strona
najgorszy k -
pokrzywdzo
pi
wprowa
Starczy, starczy!
Co panu jest?
176
kapitan.
cione ba
palcem
! Macie wasze
o
smutkiem. O, ro
bank
I
ZMOWA
Lise
na. Ale
sny to n
tam"
Strona
tak oryginalnego
widzenia, je
od
najbardziej zafraso e
przynajmniej dogo
Nie, Lise, lepiej,
po pokoju.
Jak to lepiej, dlaczego lepiej? Teraz zostali bez chle
179
ka
Widzi pani, Lise
Strona
obiecano w innym
naj
wodu
raz. A zres
ci.
po
siaj.
zi
kiedy je d
180
Strona
prze !
...
przyjmie pie
Nie, Lise, nie ma w tym pogardy
-
on wcale nie jest
talu..."
Alosz
Niech pan tu podejdzie, Aleksy Fiodorowiczu
kie wyznanie: wczorajszy
sza.
raz Alosza.
skonale
I to w tym stroju!
ta!
182
,
Strona
niejednej rzeczy... Ach, pani nie wie, przecie jestem Karamazow! Cieszy mnie,
Tak
kiem.
), to
w
st. Czy tak? Prawda?
i mam przy sobie, w tej kieszeni, niech pani
spojrzy.
jest mi drogi
nikomu nie oddam!
hwytem.
Alosza niech pan podejdzie do drzwi i zobaczy, czy
183
Jak to niski? Ja
Strona
To niedobrze.
wiekiem...
otwie
lepiej od raz
zapale
Tak, i bracia
niem.
przyziem
unosi
184
Strona
Pan nie wierzy? Co panu jest? cicho
ez ca
pozwalam,
za u
specjalnie.
Aleksy Fiodorowiczu, to straszne. To dziecinne bzdury i mrzonki
sza
ciwem?
a po drugie, wy
nie, pan
Czacki, ona Zofia,
do widzenia!
II
si
widoczniej przed nim
ukrywa?
-
Strona
wczorajszym, za
jak zwykle w chwilach nudne mym miejscu,
wczoraj, a nie na in
niamencie gitary, za
-cho-waj
Ciebie i mnie!
Ciebie i mnie!
Ciebie i mnie!
nami pogardza.
do Marfy Ignatiewny."
rska korona
Milsza mi ulubiona.
-cho-waj
Ciebie i mnie!
Ciebie i mnie!
Ciebie i mnie!
187
zauwa
Strona
diakow.
Ja bym w poje
nie wszy
rze nawet
opowiadaj
osji nie
Mario Kondratiewno.
drat
trzech
,
188
kierowanych butach, a
Strona
i ni -
upszy
nijakiej potrzeby!
zau
Dlaczego?
fi
si
, ale
wyelegantowany, wypomadowany
189
mia
Strona
m
Chcia
mego brata.
Szukam go teraz pi
dzi
znajomych ale i tu Dymitr
Jak to:
ode
Bywam tu po
190
Strona
em, ale
cji?
Alosza.
niecony.
Otrzymana wia
wprawdzie w jego ubio
o z okien
III
stary
dymisjonowany wojskowy
191
Strona
za konfiturami?
,
Wsz
w pierwszych latach
Moim zdaniem
- : Iwan-
pak, no,
Iwan.
192
Strona
udzkiego rozczarowania
wszelki
przy
-
sem nie wiadomo za co, drogie to c
ich bohater
daj herbaty.
professions de foi9 z ust takich...
mdzie
dziestki:
mitra?
Tak.
Alosza.
i raptem
Strona
9
Wyznania wiary
nie?
nience, w wychowanicy instytutu.
Aloszka! r
o Iwan.
Dymitr to tylko szarpanina. Wszystko, co po
nieprzytomna i bredzi w go e.
t
Chyba nie.
o socjalizmie, o anarchizmie,
dziwych Rosjan, i
ga
196
taka wzru
skich hipotez. Bo co ta
-
wszelkie hipotezy. W
jeszcze matematycy i
do
na"?
na brata.
wygodniej.
Nie
IV
BUNT
szczerze, z wymusz
198
Strona
rzy
by
tego
wymo
brzydkie). Po drugie, o
jako
- 199
Strona
i smutno mi.
niepokojem Alosza.
mistrzowsku, tak wyszukanie okrutne. Tygrys po prostu gryzie, szarpie, i nic ponadto. Nigdy by mu
mowl
I po co to wszystk sza.
y
200
Strona
rowano im jak rzecz
Schwytano go, s
czynne paniusie
iano go, prze-
nasz, umie
rsku, bo
201
Strona
piach". Ostatnim
-
Ale to
mu".
mocnym
202
Strona
zumiesz teraz te
est wart
wum" czy w
grona obywateli, kt ni
za
ernie
obejrz
Ran
- -ha!"
a!
203
Brawo! bra
w twoim serduszku, Aloszka Karamazow!
Strona
Ja nic nie rozumiem
z boles powiesz mi
wreszcie czy nie?
pyt
miem
204
Strona
i e -
,
temu. Widzisz, Alo totnie
To bunt
Buntem
d
205
po
Strona
.."
z moim pierwszym
e?
Wielki inkwizytor,
V
WIELKI INKWIZYTOR
a Notre
Dame de Paris10 Wiktora Hugo, li
206
Le bon jugement de
Strona
10
la tres sainte et gracieuse Vierge Marie11, bon
jugement.12 U nas w Mo
-
wyst
niem, zapisywaniem, a nawet komponowaniem takich po
sie. W poemacie
nie
wiekowi.
nie
, nowa straszliwa herezja. Ogromna gwiazda,
207
Strona
11
12
,
, nym swym
I w przepysznych autoda
niebieskiej, owo
go, id nym
208
13
jedynaczka znakomitego oby
!" -
szczy b
, raz jeszcze, po
mi!
Wzruszenie ogar
cioletni starzec,
blask jak
grobowego mil
zienia i do
-
przeszka
209
Strona
wiesz"
Czy to
bezgraniczna fantazja, czy jak qui pro
quo?
qui pro quo
qui pro quo,
roze
ku Stary
inkwizytor zro
licyzmu,
pa
?"
dziano, i
zec z
go
l
Strona
m
gach
tyl
wszy
na Ci
211
Ale nie
Strona
wszys
wiesz,
wej
stwo
212
Strona
komu b rego by wszyscy uwierzyli i
zara
lutnie jedyny
jbardziej
by
dobrowoln
Zamiast dawnego twardego prawa
praw
213
Strona
-
od
najstraszniejszych, zasadniczyc
i do ostatnich ru
ci
ni
z
-
214
a
Strona
ic
wczo swoimi
ytam to z Twoich
cy
215
-
Strona
dopiero wtedy, dopiero wtedy nastanie dla ludzi
y
kimi cudami i
erze i
216
Strona
za to pozwolimy
stosownie do ich
sumienia
k osobistego i
im
dzil
Dixi."
217
Strona
.. To Rzym, i w dodatku nie
to najgorsze ele
carstwa, z imperatorem-
stwa, p
nie nie to
ostate
Strona
bunto
przynajmniej w dro
czy
otychczas
proszonych, lecz
en pa
czenie. Widz
,
puszcza Go
odchodzi.
A starzec?
219
Czy mo
wytrzymasz!
odpo
naiwn
Plagiat literacki!
po
tob
puchar", to gdzie
Strona
Pater Seraphicus,
przed twoim powrotem, to jeszc
chwiejnie i
a nowego, czego
nie po
Iwanie, biedny I
Pater Seraphicus, on mnie zbawi... od niego i na wieki!"
do monasteru.
VI
TYMCZASEM JESZCZE BARDZO NIEJASNY
dzenie do ojcowskiego
domu?
221
Strona
dej pychy",
nie potrafi
nastroju do
Smi
kaniu ze Smie
mrocznego i obmierz
y to
222
ambicja Smier
Strona
z
bardziej i do
czny
porozumie
istot
tak spieszysz,
zry
wo.
Czemu podziwiasz?
223
le od niego
Strona
pod-
Fio
tem.
Obaj oni doszli do zdziecinnienia
braciszku, Dy
wca
jakbym
Tak
natomiast le
nie za
Do licha!
czulkowi.
225
Strona
Fiodorowicza (Mit
skocz do drzwi i stuknij w drzwi albo w okno od ogrodu dwa razy ciszej, o tak: raz, dwa, a zaraz
potem trzy razy -puk-
bezwarunkowo natych
Koniecznie,
f
twem Grzegorza Wasiliewicza trzy razy do roku,
przebudzeniu
nieprzytomni!
wi.
Fiodorowicza za
z wielk
kiem. Dymitr
k
Bzdury!
Bardz
227
niezwykle spokoj
Smierdiakow.
Strona
ie pod
diakowowi
cicho i z na
oczach.
gle za
przy Czer
Tak jest, to prawda...
VII
I
Tu zacz
niemy je tu
sam po
229
Strona
wali co
wspomi diacko
po po
jak to on tam
Fiodoro
-
miast, i to mocno, i spa ,
doskonale to
-
Strona
Biegi ,
Pogrebowa, za
ote serce,
opisko, w gran
strasz
231
Strona
to dobrze, prawd
chocze
al
Fiodorowicz s
tarantasu.
Strona
w
iem.
e
,
Karamazowa, i p
o
Nie krzyk
po
Cho
pokoju przy
Ig
Fio
na pewno przyr
Strona
diakow
chybnie
przyjdzie!
235
Strona
ROSYJSKI MNICH
mi, z
ano,
skiem wosko
i
snym trudem.
polecenie i od rodawczyni".
niech
cierpieniu.
wczorajszego po
szeniem
ekuje?
237
Strona
wszystkie losy nasze
-
chem.
-
mniej bardzo niewiele, Aleksy wydaje mi
ci Aleksy Fiodorowicz
tylko
II
CZNE
jej w
cie lat,
bowiem
239
wa,
Strona
obywatela ziemskie
przestra wiem on
downe
nazajutrz za
boje." Dziwne
niego,
powiada
czasem
-
odpowiada jej zyscy
jom
240
Strona
stkich,
wobec wszystki
dziennie, coraz bardziej
az lekarz, stary Niemiec,
czego
ni, darujcie
-
grzec
szystkich, ale
tygodniu po Wie -
Peters
pusie
cenne wspomnieni
mi woja
mi
rego i Nowego Testamentu; z niej to
. Mama zaprowa
ny
dzian z
tan
242
Strona
ne
gnoju i to w jakim ce
" Prze
czym
wszy
cierpienie
chody i
243
-
Strona
dowi
zrozum
i go kupcom
a za
od rodzimej
tem Anfimem po ca
n
,
my dwaj,
powiadam mu
ewnego razu
nie
245
mu nie
Strona
powiada
RCA ZOSIMY.
POJEDYNEK
o rami,
z
d wsz
. Byli to bogaci,
bardzo ustosunkowani ludzie, przyjmowali mnie u siebie uprzejmie i ser
mi jedn
246
Strona
bogatego tamtejszego obywatela, starszego co prawda ode mnie, ale dosy
tym nieoczekiwanym
mi zaletami. I to mnie
i,
o
-
da
247
Strona
my
nikczemnie? Czy nie my chyba nie dlatego.
I naraz
stko przed
oczyma, wszy
ystk
w
sobie bardziej i wobec wszystkich, i jestem
cie!" i da: co ja zamierzam
powiadam.
na ni
Strona
wo
owny panie, powiadam,
odpowiadam
erca ro
odpowiedzi
od
249
-
cham, patr nie
Strona
misji." Ledwo to
teraz wszyst
mnie nagl
po
nade mn ,
tak mnie niby
stwie. Dawniej nie zwracano na mnie
cy
przeci
kobiety naj
za wszystkich winien
odpowiadam
Oto ja
na
250
zkanie dlatego
tak bardzo
swego czynu.
Od kilku dni w rozmaitych to
, na
powiadam
251
Strona
Wszystko to
gdyby mi o sobie
sprawiedliwy. Przy
o tym j
kryj
-
ystkich i wszystko winien, nie
, na pewno
nie
pragnie w sobie samym do
i jak
Strona
-
nie od
ie nasze wieczory.
no mnie po
wi on w sobie ja
p
po jego pierwszej wizycie.
Wie pan
niech ich tam, wszy
pewno zaraz co
Widzi pan
253
dze
Strona
ran
, pewnego razu
-
zez niedbal
nietowarzyski i nie
znajomego zamordowa
tom -
nim,
w
,
pia
rzeczy i
ofia
, sam mi to
nawet przy
y do
od
Dzieci r winne, jasne twarzyczki,
straszniejsze sta
osze jego surowego i ponurego usposobienia. Ale im bardziej go
255
ni
Strona
Czy n
postanowienie?
odpo
szlachectwa, ale
na wieki, na wieki!
Niech pan idzie powiadam i oznajmi to ludziom. Wszystko przeminie, jedna tylko
prawda zostanie. Dzi
postanowieniu.
blady, szyderczy.
256
co?
Strona
Ja teraz
ro
zy,
,
samo zostawa; lecz
Prawda
powiadam.
mal nienawistnie.
Listu do
Straszne miejsce ,
tak
257
rodzicy,
Strona
pytam go.
Ja powiada
dzie" rz
taj
tro"
licz zym
arkusz wobec
-
prag
stole wszystkie do
w
medalionie portret jej narzeczonego notes i wreszcie dwa listy: list narzeczonego do niej,
czona, zostawiona na
w jakim celu? W
rzeczy, za
zmu
zagadkowe, jed
-
e
ich autentycz
258
kowo
Strona
jego nie chcia
roztkliwienia.
czano.
Teraz j , ani
nied
Po tygo an mia
259
m coraz liczniejsi,
Strona
jestatu drodze,
III
E) O ROSY
ltaje
-
kazanej przez
-
biednych
260
was:
osobnienie i
uczyciel. A przeto w
madzili
i jest coraz mniej.
cha po
o. Z
to lud-
261
UCHA
Strona
zwyc
odrobi
I nie
zachowaniu i obcowani
i zdolny
bied
262
cia, to
Strona
Obrazu Chrystusowego pilnujmy, a
stanie!
Ojcowie i nauczyciele moi, . W
jak
gi, ale
przycho cze"
wy
nie, w takiej szacie: nawet
powiadam mu
ciebie powiada
z ro
dzenie za
gor
ale
263
Strona
przy
nych uciechach, jak obecnie
po
strzygniemy. A
zespoleniu, to zaiste w
pojedynku,
wili
-
stka prawdy.
modlitwa, cho
Strona
sierny i dobry od ciebie. I przebaczy
m na
acny. Prze
obumrze, i to wszy
wiem
o prz
miej
przebaczeni
265
dam ci.
ny, niejako w zachwycie, i
Strona
ludziom szalony.
cie weseli jak dzieci, jak ptaszkowie
niebiescy. I niech was n
eden
wieczy. Przyjacielu,
kich i
wszystko wi
, nimy
mkolwiek
, ,
o
i
cennego przed so
przed potopem. Wiele jest na ziemi tajemnic, ale w zamian darowano nam tajemnicze, drogie
z
266
Strona
to w twej mocy
tych.
milczeniu i po
to, sam zostawszy, padnij na
c -
bowiem nie u
swo
267
silnyc
w odosobnie
Strona
O
bardziej ko
stem i kocham." Raz, tylko raz
hama i rozmawia z
Abrahamem, jak nam wskazano w przy
,
stwa, nie
cie na ziemi, i nie
-
268
tana i pysznego
-
ostatniego wieczoru, w
w radosnym uniesie
go
269
sprzeczne wra
Strona 270
Strona 271
ALOSZA
szaty mni
nieboszc -
e w pustelni na
taki
bardziej
umar
gr
czego
dniu,
273
szechnemu oczekiwaniu, al
Strona
czeniem,
mimochod
ku
sprawie
mianowicie o
i
nego,
szc
ludzkiego!"
Strona
gdyby z ubolewaniem
od razu dodawali inni i zdanie to przyjmowano natychmiast i bez
z
niejszy,
my
s
dorzucali naj
hardo pod
-
wym
pytali
uwa
Strona
spowiedzi nad
to nawet bardzo starzy i su rzy nic nie
dzia
nianej ce
przestrzegania wszystkich
kiego
rzy
do cerkwi nie chodzi, to chyba i
jednak do celi ani na ganek czekali, co dalej powie i uczyni ojciec Ferapont,
jego ramienia wy
277
powanie ojca
Feraponta; albowie
Strona
do przodu,
Przecz-
nie.
ski! szczyk,
w modlitwie i
-
rca.
buntuj!
wo
sro
umartwienie, wszak
hu
278
jeszcze z gniewu
Strona
c na
Nad nim Pomocnika i opiekuna
ledwo stychar lichy14
, puste jest miejsce ono!
I
em:
dodali inni
. Wszyscy
ciec
sij
279
Strona
14
z gorzkim zdziwieniem.
II
TAKA CHWILKA
nawet zrozu
gorzkie zapyta
niewczesne
wiadam:
tu nie o cuda chodzi. Oczekiwanie cudu nie by
ja
rego t
ak okrutnie i nieocze-
biegiem rze
mi
bez ser ze
wi brac
281
i
nym prawom natury?
Strona
l
e nawet bunt
re,
co prawda na mgnienie
Podsz
niespokojnie i Ra
C niem.
ca coraz bardziej szyderczemu
ups
Aloszka, zdziwi
re zdumienie.
Strona
po
sza z grymasem.
Rakitin zastano
znowu za abrakadabra?
tym?
Wiem
o wspo
283
nie
s ominiemy
Strona
niusia lubi kore
spodzie
tr
Wiesz co, Aloszka
m Aloszy.
kiwaniu.
aterialne wyracho
III
CEBULKA
z dwiema
284
Strona
,
siede
bieta ze
i zuch
ani je -
na nim
285
wszystko zo
Strona
na, to wybierz starego, ale tylko
pitanem
lat dwudziestych ma
Rakitin przy
po jak
gdyby spodzie
warkocza wysu
286
sprowa
Strona
kiego
zaw
obydwiema r
, prawie obra
mczasem
Nie ma niko
z.
ne siedzi u siebie, u
, to chyba tu nie przyjdzie, tym
287
Strona
na bal
o
dnia
wczorajsz
niery
prawdy I
dzi
przyprowadzi. N
Rakitin, uda
E, nie sekret i sam dobrze wiesz
nego.
Wiesz, Alo
Mitia
To prawda
takiego kurczaka.
To dla ciebie, Rakitka, on jest kurczakiem, tak... bo ty sumienia nie masz, tak! A ja, widzisz,
kieliszki.
Szampan na stole! Podnie
powrotem.
Nie, lepiej nie!
290
Strona
A sama siedzi mu na kolanach! On, powiedzmy,
ma zmartwienie, a ty co? On prze
Co takiego?
wie.
milczcie obydwaj. Teraz ja wszystko powiem:
taka jestem.
niem.
Patrzcie, do reszty oszaleli jak
a on mnie
stradali!
wielkiego egoizmu.
Widzisz, Aloszeczka przed
291
Strona
me
inni grzesznicy w je
ma
czekaj!
knot.
Co za dziecinada! co za dziecinada! nowany Rakitin.
banknot.
bardzo mi to na
A teraz milcz, Rakitka, wszystko, co teraz powiem, nie jest dla ciebie. Zaszyj si
milcz, nie kochasz nas, to sobie milcz.
rubli wsu
y nikt nie wie
wy
292
Strona
oczy spuszcza
wszystkich za ,
czekam wi
mu od
ledwo zapada
my
list
przyjdzie, jak gwizdnie na mnie, za
n
nie po
293
Strona
Rakitina.
Misza
Rakitin z nie
jej twarz, na
Michale Osipowiczu
przyzy
chem.
294
Strona
jeszcze z
Nie wymawiaj mi stroju, Rakitka, nie znasz j
Rakitka kiem.
wszystko, co mi podaro
losza?!
r
ceb
Strona
za
list!
Jak pijana!
rzyki...
Hm, hm! za
zapa
wie do Aloszy.
Strona
u Alosza.
sam mi to teraz
przypomnia
I po co,
IV
KANA GALILEJSKA
firy,
jednak nie
r
297
wom o
Strona
Wezwan
Gody? Co za... gody
krzywdzie, p
e
Alosza.
, po raz
wszechprzebaczenia
biedni, skoro na
kie serce innej
wielk swej
straszli
przecie posze
naturalnie. Oto i go
298
Tak, ku niemu, ku niemu podchodzi ten chudy staruszek z drobnymi zmarszczkami na twarzy,
rozpromienio
te, oczy
alilejskiej?...
widzisz Go?
wie...
duszy...
kapturze. Do
raz, o
niebiesk
iecie".
300
Strona
MITIA
zu
polecenie nie zdradzili nikomu, gdzie przebywa. Przez te dwa dni Dymitr Fiodorowicz literalnie
mentnie
i
razu
zawia
h wierszy listu,
nieuniknionym ostatecz
rze
ki"
liwie.
Ale to wszystko go
niepotrzebny"
w
i
302
Strona
dziejskiego sprz
szubra
to
szubrawiec!"
Katarzynie Iwa
bec wszystkich
dzie, jak
Dymi
303
tuacjach
Strona
Fio kupca Samsonowa, opie
O tak,
rozpocz A
wie, jest
nie takie j
oddanego opie
noc, Dymitr
o
dzinami, bardzo stara jego siostra i
304
blowanych wedle
Strona
przecha
raz dru
e na ten wypadek
wie nader
Sam
go podp
ma ogromnymi
luszem w
plac
zapy
305
M
Strona
ry
pochlebnie..."
za
wydam wszelkie
w -
306
taki galimatias!"
Daruje pan...
rzy kupca.
zapro
tia.
ostaje dokument na ca I
To drobiazg
307
tego popa!
Strona
-rosjanin!
Te-ek.
To dla
rzec, i co
Legawego (dziwne doprawdy nazwisko!) albo albo starzec kpi sobie z niego! Niestety ta druga
de
nie wiem, co
mianowicie powo
bezgranicz
II
LEGAWY
308
Strona
zachwyco
mu ostatni grosz, tak bardzo go kochali. Z tym samym z raz
wszystko
Zaznaczam to zawczasu
tia od
nym
Mitia
rozpaczy!
Nie, niech pan lepiej poczeka do jutra
lizm!
b
.
na odpo
310
Strona
. Nagle przy-
Tragedia!
O ironio losu!
dar
i... jakie to wszystko niecne!
Nie, po
wiadro z w
e, zostawiwszy
311
Strona
tychmiast
a flaszka
milczeniu, z ja
Miti.
jestem
porucznik Dymitr Karamaz
Pleciesz!
kupiec.
Las, las pan kupuje od
Pleciesz!
Dymitr
312
Strona
-
na duchu i cie
ebie.
trzech ty z
wzgardliwie.
li i M
Gru
III
ani wczo a
313
Strona
z pierwszego spojrze
podejrzeniach i z radosnym zawstydzeniem besz
znowu za
ci" jedno
tura
prawdy
314
cie
i
Strona
oka, od razu
szcze
c, o co mu chodzi, zapew
stosownie do
konania ten
odpro
315
Strona
w
narzeczo
nego Iwana
na
ale...
przysz
316
prostu matematyka.
Strona
y, i niech pan sobie wyobrazi...
i przeczuw
o
askawa pani...
mojej ku
Dymitrze Fiodoro
nerwowo
spie
akow ze
wstydliwie uro
Dymitrze Fiodoro
Fiodorowiczu. Od dnia dzisiej
jak po-
akow te trzy
stwie
Dymi
niespokojnym przeczuciu
przer akow.
Strona
zechce... ale teraz...
a
swego wspa ak
gadatliwa..."
O! a
o
koszuli.
a
319
Strona
ano
a wie pan, co to
za przykre przy
doprowadzi wle
iodorowiczu?
kieszeni...
trz
niedorzecznie za
e,
O, niech to diabli!
A-aj!
u
320
Strona
kach od
taniu
sta
Kiedy?
ro
A-aj!
Fienia, na m
Ojczulku, nic nie wiem, drogi Dymitrze Fiodorowiczu, ja nic nie wiem, niech mnie pan
zabije, nic nie wiem
321
Strona
kiem: na stole
-
tyle go widziano.
IV
armu... od razu
kanem
powiadano, o czy
?" W istocie
g
nie,
rtwa cisza.
byle nikt nie
po
322
chn
Strona
gody, jakie
czerwone!"
lkiego
em n
wym spojrzeniem.
,
tu
nie ma
i
-puk-puk
znak, stwierdza
miejsca, do
323
Strona
tia.
rej
temu w altance, kiedy brat go z
Nie wiem, nie wiem
kieszeni...
***
o
nym
naparem, m
I oto nieoczekiwanie
ni
-
Grzeg
Ale na
324
Strona
- a"!
tia.
raz dowiem... I czy nie wszystko jedno! , to
tkali go w
starego st
dwudziestoletniemu pa-
325
Strona
A gdzie jest?
Po co?
ci
Ojej,
Do jakiego oficera?
wala
326
Strona
serc i
okno do Aloszy,
To krew, Fienia
o
-
tasz?
ia.
Pierc i
327
Strona
naturalny: wszystkie banknoty
bankno
roztargniony i jedno
wet jak gdyby
mruk
panu podam.
Ale ja nawet reszty nie mam odrz czy nie ma pan drobniejszych?
Nie
Strona
wyjrzawszy do przedpokoju.
za
Misza
licza)
sztrasburskie, f
.
czy czte
Montpensier no, wszy
znowu
a.
Strona
sobie Piotr Ilicz.) Piotr Ilicz
wy.
Widzi pan!
kim, czy co? Czy nie w
restauracji zno
Bzdury!
Jak to bzdury?
Nie trzeba
Starca!
Do licha, starca,
Tylko wie
czym tonem Mitia.
sztabska
Trzy tuziny szampana
330
Strona
Ze trzy chyba
Nie znam
kieszeni i za
Do Mokrego.
Do Mokrego? Po nocy?
zam.
Nie rozumiem pana!
Pijany jestem czy co?
Nie pijany, gorzej.
Duchowo jestem pijany, Piotrze Iliczu, pijany du
Nabijam pistolet.
syp
brednie. Ot i koniec
331
to bzdury, wszy
papieru.
Strona
kieszeni kami
zgu...
niepokojem Piotr Ilicz.
A pan?
niespokojny.
ci, bracie. Dziki jestem, powiadasz. Dzikusy, dzikusy! Tylko to jedno powtarzam:
nej
kieszeni? Ej, bo pan zgubi!
krego.
A ja po co?
Zadaj.
Strona
owiem
domu, na
u braci Jelisiejew",
owoce, cygara, herbata, cukier, ka
,
z niecierpli
ab miony.
Timofiejowi
ciem Andrzej,
333
Strona
rat jak wtedy
Cztery tuziny szampana, ani butelki mniej.
Co to za skrzynia? Co tam jest? I to
a rubli.
I co mnie to
wszystko obcho
ju za
sklepem.
Piotr Ilicz
Ilicz.
Nie ma czasu na ostrygi i apetytu nie mam. Wiesz, przyjacielu
.
roztargniony i smutny. Jak gdyby
Ilicz.
E-ech!
Co to za piesek? , zauwa
.. mie Mitia
335
kiewki, rozumiesz?
Strona
kryjomu i za .
No i co?
No i co?
za
zaniepokoi
Na pewno.
pod
kiem s
Fienia,
za o
336
Strona
stauracji na bilard.
lety! A co tam, do
nic z
duchowo"
kawieniem. Nikt
co?"
dem tego
co prawda ni
siebie
ym bardziej opano-
Gdzie? na stacji?
przestraszony nie
Co takiego?
Tam dopiero co Fiedosja Markowna panu do
339
zdziwiony, pod
Strona
gna przed siebie.
bogacz l
drzeju!
dalej Andrzej, zadawszy lewego konia. Ale
my tu wszyscy, Dymitrze Fiodorowiczu, szanujemy pana, pa
ko
promieni Twoich... Bo
ganeczku, oka
To pan dobrodziej! Dymitrze Fiodorowiczu! Pana to znowu widzimy!
pazu
F
Dobrodzieju! Dymitrz
Poczekaj Przede wszystkim powiedz mi zaraz, gdzie ona?
Niby Agrafiena Aleksandrowna?
badawczo w oczy. A jest... jest tutaj...
Z kim? z kim?
341
cywilnemu...
Strona
Polakowi? Oficerowi?
e
zaw
;
Dymitrze Fiodorowiczu
je
-e-ech!
342
Mokrem.
Strona
m, widzisz.
tami.
zawo
tem okiem
cie,
w piersi, w oczach
Aj!
VII
343
Panowie
Strona
wkr
dziwne okrzy
,
na pozwoli...
n
mowa. Siadaj, Mi
344
..
Strona
z wyrzutem za On i dawniej tak
nama
-
kanapie.
Wypijmy, panie!
Mitia doda
a zebranych z zachwytem,
345
Strona
ostrych, cieniut
bardzo licha peruczka pana, ku
no tak trzeba"
sufitu"
stwie oczyma,
my, panowi
gdyby odga
Plecie?
uradowany ha, ha!
zachi
chciwie i przeno
ci
-chi!
oczy jego o
e panie
go
347
,
Strona
kali mnie wtedy oboje tro
zaciekawienia na twarzy.
z
krztu
ralnie,
Martwych
duszach o nim na
iej w latach
po
chu.
348
wo
Za Pirona
Za jakiego Pirona?
rachu
kowi:
Lecz, o bogi,
Nie znasz drogi
Do morza?
o i jak
349
Strona
ikim,
Nawet nie akademikiem.
nalnie.
I dru
Mitia.
wykrz
Ano i ja te
Wszyscy, wszyscy! gospodarzu, jeszcze szampana.
nawet szklanek.
350
iego roku!
Panie!
ro co wypita
szklanka szampana
c patrzeli po sobie.
wymamr
za
Bank? Wspaniale!
pan z kanapy.
To prawda
Sami
pan.
Karty!
351
Strona
sam ni
za
kieszeni i wy
Dobrze
lewski.
rubli.
ka
Ile w banku?
stawi.
Milion!
Jaki Podwysocki?
W Warszawie bank stawia ten, kto przychodzi. Przy
stawia:
panie"
rachu
To nieprawda
Maksymow, wysu
352
ksymow.
Niech pan przestanie
Na pe, na pe y.
Na pe!
kanapy.
na pe!
Dlaczego?
A dlatego. Niech pan splunie i odejdzie, oto dlacze
Ach, wy indyki!
dziwna, nie
Pani Agrypino!
Mitia i ude
Marsz, panowie!
odpowiedz
na jego twarzy
go pokoju jedne drzwi
353
perkalo
Oto czym, panie
banknoty
A ruble, panie?
przyjmuje gor
kontenans j schowane...
Pani Agrypino,
354
Strona
Daw
czerwona z gniewu.
Pani Agrypino...
ro .
sca.
Tak jest, pani, j
ka. Czy to
Panie, panie
Nie z
.
siedemset na zadatek.
Pani Agrypino!
Aw
wcale nie dla niego,
zaintono
To Sodoma! blewski.
355
nie
Strona
nie pan!
Publiczna szelma!
bywaj zdrowa!
I, c
VIII
Strona
MALIGNA
podano wina:
tu poznawali!" Mitia
lady
niech s
swojemu pil
skim winem", a
357
Strona
progu w fotelu.
marszczysz?
jak t
oczy.
-
sk
wo
mu
dzie
wyrazem rozmarzenia
358
Strona
Czy kochacie mnie, czy nie?
359
I ok
n
Gdzie Maksymow?
marze
le sabotier.
czy.
sobotier
Nie, ja
360
wym zezwoleniem...
nie Maksymow.
Tymczasem p
Chyba potem
Dobrze, dobrze...
przy-
wprost do pokoju
niczym nie
to godzina?
awet czwarta.
em, gdy
tem
am tylko swo
sam. Na
rugiego
o a
na d
mi: .
boi?"
innego, a nie ciebie! Wybaczysz mi? Wybaczasz czy nie? Kochasz? Kochasz?
A czy im
362
kielisz
Strona
! Jak
le.
teraz... A ty nie? Dlaczego Mitia nie pije? Dlaczego nie pijesz, Mitia, ty nie pijesz...
jak w go
Gru
a
Ma
winka chru-chru-chru,
-mu-mu,
Kaczka kwa-kwa-kwa,
-ga-ga,
Tu-ru-ru-
iej
babie." J i
j i tamtych,
, zaprasza was.
pijany.
a
darujci
Strona
Przepraszam... darujcie...
stwa
po
ow, wy
Obrzydliwie tu...
Tak, obrzydliwie tu, paskudnie. I
nie wypusz
Trzeba uczci
Jaka krew?
Nic, nic!
j.
oczy
Ciebie kocham, ty
365
Strona
Dzwoneczek dzwoni,
tych, co
incydentu...
nik. Popatrzcie na niego: w nocy,
366
Strona
uczucia
Lecz
nocy...
367
Strona
I
mog
Dymitr Fio
-
czek,
ustanku!" opo
co prawda krew z nich
o
i kiedy mu
wieka raz
zie do
368
Strona
bardziej zde
Fiodor -
wia
iotr Ilicz,
po
. Nieoczekiwana i niestosowna
369
-
Strona
iem i zda
wych pantoflach, ale na
y?
Fiodorowicza Karamazowa
nieprzytomnie.
nie, dopiero trzy godziny
domu. N
Niech
mu nie da
nie
370
Strona
To
wszystko, cokolwiek sobi
o
I niech pa
I wie pan co
na wszelki wypadek...
Naturalnie! Wie pan,
i
371
Strona
bowiem bar
wprost przeciwnie,
II
ALARM
372
do naszego
Strona
no,
-
czyzny.
, i z dwiema
-
artystyczne aspi
-
373
Strona
omawiano ten dz
wskutek czego Hipolit Ki
kret,
panie g
-
stwa i
zamordowa
ej
374
Strona
ku domu i
nie
na
dze
o
i
!
tygodnia sta
otwarte drzwi, nikt, ani ko
tychmiast biec
nych
ony tacy
k
itd.
ia, spotkawszy na
Dopiero o p
a go
376
karza"
Strona
przypadku. Prokurator i
III
To nie ja jestem winien! Tej krwi nie jestem winien! Nie jestem winien przelanej krwi
To ja
pan stanowczo
Razem nas
Mi
cia. Nie wierzcie jej
niewinna!
to
377
sce
los!
a? za
szy z nim
ti:
lej
prokurator.
na!
chami na piersiach;
378
Strona
rzeczona!
nieprzytomnym spojrzeniem.
A zatem pan...
prze
niach
rfienowicz.
Mitia odj
cy razem siedzieli tu od
wczoraj w jednym towarzystwie. Istot
tia
Parfieny
le Grze
Prawda? Prawda?
379
Tylko widzicie... Czekajcie, czekajcie, zapiszcie tak: winien jes kiego pobicia biednego
Strona
znaczy... nie jes
dzenia!
rowiczu
Zanim
osob ca?
Nie
jego p
Piszcie, panow
szlak i sam przeciw sobie
do
bierzcie to pod
Pa wi
stwo i
Jak to inaczej?
N
-
381
Strona
kuratora:
,
-
Panowie
wszystko wam po
382
Strona
wy
IV
ry.
zauf
o w naszej mocy, i sam
. Wszak i pan jest tego zdania,
tora.
skrz w
383
spo
Strona
cie, ze wczoraj o
Pierchotina.
wiedzieli?
no Mitia
nie od wczoraj, ale od trzech lat wstecz. Zrozumiecie wtedy, panowie, do
potrzebne, bardzo...
najlepsze
Panowie
te
384
wam,
Strona
panowie,
Prze
chwili
panowie, prawda?
dy
do Miti
potrzebna taka kwota, to zna
385
Komu mianowicie?
Strona
nie od
honorowy, ale komu, nie powiem.
c tym nie
wie
oso
sam sobie szkodzi dalej.
go
dzia nie
-
386
kwionych w nim
Strona
kobietach, i ten zd
en przedmiot?
rze
A czy
387
Strona
ie
istotne nem.
passons15,
Widzicie, panowie
, cy, szuka
e bicie!
milcz, serce!
388
15
zapomnijmy o tym
V
zili na mnie
nimi!" Opo
A zatem
Grzegorz, k
j Parfienowicz.
389
Tak.
dokonawszy
rator.
stanowczo, z ca
ko ja i Smierdiakow, no i on,
zaciekawieniem, zapomi
A
co, jak nie po ko nieboszczyk, ja i 390
cie,
Strona
jesz
go.
Czy wo
Takie m
cego na dwu nogach.
391
Strona
synem, synem naturalnym, rozumiecie, panowie?
nikczemnie wypo
g od uwa-
, ten Smierdiakow?
rana.
wyrwa
kow czy nie Smierdiakow?"
teraz zechce pan
ga tam...
, ude
392
Strona
On
O
opowiada cho
i ,
wyracho
wiony!
To prawdopodobne, to tak czasem bywa
naraz Mitia.
393
wej swojej
Strona
jej dawny, nie
pewno, o, tu nie
dam!
tego przepi
ie,
k,
,
spuszczonymi oczyma.
Parfienowicz.
godzinie tego dnia...
tak,
394
cie obaj
ter
Strona
cicho i
dniejsze, i tak da
Owszem, prze
doskonale rozumiem!
za
Tak, zapiszemy
Nie powinni
do
395
od was.
Strona
Parfienowicz.
C est fini16
dziei.
wiem.
egzaltacji mi
osiemset trzydzie
I to wszystko?
Wszystko.
396
Ni
Strona
16
surowej i do
Pros
VI
po
on i prokura
e nawet
397
Mitia.
Parfienowicz har
nierza i
nowicza
rza? -
Przepraszam
szuli, splamiony k
Krew
a
skarpetki.
zawo 398
Parfie
innym zgo
nie bardzo zadowolony z dobrego wyniku
swoich poszu
oddajcie mi moje!
za
tia
ie jak
399
pajaca.
Strona
Poproszono go zno
niedo
zwra
Tak
My, Dymitrze Fiodorowiczu,
w danej chwili...
r
To przydymiony topaz
ecz
400
bym
Strona
Dymitr Karamazow, wiedzcie o tym
zastrzelcie, ale przesta
dla nas i dla pana zeznanie starego, zranionego przez pana, Grzegorza Wasiliewicza. Wy
-
zanim zo
w tej chwili zauwa
bytu pana w
Tak jes
Nieprawda, nieprawda! To albo oszczerstwo, albo halucynacja wariata
bredzi.
jeszcze przed
.. Nie wy
pie
Strona
fienowicz.
ce
raz jasne... Wy
pow
dzie...
Drzwi, drzwi!
przeciwko mnie!
402
-
Strona
gdy trzy go
Dobrze!
e.
I niech mi pan wierzy, Dymitrze Fiodorowiczu
sprawiedli
tym...
VII
WIELKA TAJEMNICA MITI. WYGWIZDALI
Panowie te pie
je, to znaczy skradzione... nie moje, lecz skradzione, skradzione przeze mnie, a
403
powie
Strona
Katarzyna Iwan
dawno znienawidzi
To znaczy Katarzyna Iwanowna?
cze u mnie w
tu
za
To bardzo dziwne...
pan o tym
komu... to zna
y
Strona
naganny
pan dotychczas, mianowicie do chwi
tajemni le
stanowczo Mitia.
Ale
zdecy
wyrachowania, albo
Nie rozumiem.
nie zwycz
a
405
Strona
tylko ni
prze
s
chicho
cie mnie, panowie, waszym
406
Fiodorowicz
Strona
teraz, panowie, rozumiecie?
raj wieczorem?
Parfienowicz.
tut
to kiedy?
Mitia b
podniecenia.
serio! za
uszom.
prokurator.
407
j zdrady, na
i
panie prokuratorze!
Do jakiego wypadku?
Zro
za
rowiczu
Prz
pana, o trzech, nie
za
Ano widzi pan, ws
wszyscy?
naciskiem prokurator.
Po ciemku?
t
Gdzie mianowicie?
409
Strona
W czepek gospodyni?
niewarta.
talizman.
410
Strona
ba",
piej"
Panowie!
sprawiedli
A czy p prze
przecie na to!
uprzejmie Mi
. A jednak
wi
411
VIII
Strona
dego po kolei
o stwierdzenie,
czy Dymitr Fiod
iej pod
tia
szkoda...
czu
Borysowicz sza
czas od pana
sow
Fiodorowicz, ledwie wy
412
Siemi
Strona
prosty i jasny
rachunek.
al
Polacy
ra
gach
Parfienowic
znajo
413
tia.
liby staremu.
bardzo im
414
Strona
Dymitr
Pa
roby, o
e i spokojne zachowanie
wy a
i na niego. Po pierw
cicho i sta
nie ko
, jak
415
Strona
kakrotnie?
je
od Katarzyny Iwanowny.
mochodem, w gniewie
arfienowicz
po
Agrafienie Aleksandrownie.
Parfienowicza, do :
od
Iwanownie, na co ona mu
odpowie
mi
416
Strona
albo
ymitrem Fiodorowiczem.
gdz
czarne,
wychu
Dzieciok
u,
, nie grze
A dlaczego to tak jest? Dlaczego?
matka dzie
417
ego
Strona
wicza. Naraz go
frze.
selem.
IX
iceprokuratorowi
mionami.
nic innego.
418
Strona
Poczekajcie!
ze wszystkich strzygnie j
nie
mimowolnym ges
Malu
i uboczne
I ty nam daruj
ie
420
Strona
ludzie!"
niec.
421
Strona
I
KOLA KRASOTKIN
zacho
422
w bez
Strona
kocha". Wci
fie
jedno, czego w jego wieku nie
dzenia,
nabytymi wia
kt
nieprawdo
po
nie, zahucz
423
Zdarzenie to wyro
pani Krasotkin i na
jest bynaj
Da
mo
ciwie, to
znaczy
,
kretu i
dowiedzi o
424
i
j figla,
Strona
-
z po his
su
ki swoich but
fi
wyuczono, p
Wiechciem.
II
DZIECIARNIA
kt
cin
zdeterminowany, zapowie
-
tornist
426
Strona
uchybienie przeciwko dyscyplinie, po
reczki.
Fiu!
jakiego dzieciaka
Albo tak
.
Dzieciarnia
I Podzwon jest z panem!
a pewno
czy nie?
ich wymaga.
427
Strona
prochem.
I zabije?
uprz
Krasotkin.
galnym
proch, struchleje.
potwierdzi
Och, dzieci, dzieci, jak niebezpi
po
428
Ici17, Podzwon!
Strona
17
Tutaj
Patrzajcie, a to ci psisko! nie Agafia.
mru
fia.
Agafii
m wiekiem. Podzwon, ici!
III
429
ramionami i stwierdziw
Strona
, dy o
Iliuszy Aloszy Karamazowowi.
Krasotkin. Zatrzy
I Podzwona!
Tam?
Tam.
zapomnienia.
Przecie Iliusza powiada,
rzy?
Uczniu, po pierwsz gie, nawet dla dobrej sprawy. A
i
go od
Szelmy.
Kto taki?
430
teczna insty
Strona
Dziwi mnie najbardziej rola Aleks
gadanie.
Wcale nie Karamazow, wcale nie on. Po prostu za ku,
go wtedy pob
pewnych wy
twa.
odez z Kola.
Wcale nie e
431
metrze.
szronem.
Broda
Niejednemu zamarza
Nie zadzieraj z nim
wiej!
W szkole.
Boli?
432
Jak to?
Strona
mnie od pierw
Tylko nie zadzieraj z nikim, pro
straganiarek.
Jaka ja tam Natasza, Maria jestem!
Maria. Portki c
Znasz mnie?
Tym lepiej
Zno
badawczo.
Jak to nie moja!
Po prostu nie twoja.
433
Sabaniejewa znasz?
Jakiego Sabaniejewa? Nie, nie znam.
li nie znasz!
Co on
takiego ga
A chyba o tym, co u K
jedna z bab.
-mi-czewa?
yczem, to znaczy, nie ten.
pod
wo Sabaniejewa
co! za
Kogo?
434
Strona
dajcie mi go tu
Smu
pca.
woli.
A ty mi darujesz?
wszy i
435
wa.
Strona
zi
Sam wiem, po co na mrozie
IV
To
obchodzi ta dzieciarni
o jego niski
ianie, jeszcze przed
s kim
czy t
w nich
, wargi e, niezbyt grube, ale bardzo czerwone; nos
zawsze odcho my
sz nie,
Alosza wnet s
Kola.
ia z
ei
mazow?
Kola.
rozwijam
Pan na przy
437
pan, jestem
Strona
iera przy swoim. Czasem
propagowa
chodzi zmies -
jeszcze), ze
to powta , wyrzuty
Przy tym chci
-
chwilowo zry
je
, ro
j
,
o
kami, wszystkim, wszystkim!" ,,A
kompletne
I na
o
438
a ja akurat sta
Strona
niego. Przy
nie: nie wiem, co
mu
go stanu! Ano,
nie -
aciekawieniem.
to
Jes
439
Strona
d
panie Karamazow!
A to dlaczego?
jako
ale zapew
li. A u nas to
miech
nym rodzaju?
teatral
grze. Tylko to jest bardziej naturalne.
bardzo cie
zow
A ja od pana
440
Strona
teatralne
tem, gdy trzeb
ici!" Zoba
Al
cy ci,
rak ten strasznie
jak to
, aby mu
piero w
,
,
441
Strona
pi
piec umrze. Czasem,
Ale gdy wr
przedsta
Iliu
Sztabskapitan ze
rych
kapitana,
deli
Krasotkin!
,
nie to,
do przy
Strona
zy. Twarz cho
masz!
,
czuprynie.
To nic!
T-a-a-ak!
stanowczo i
Jak wy
teraz.
ksym Fiodorowiczem?
szy
Il
kiem chory.
444
Ano,
Strona
spotkawszy spojrze
m Ja mam teraz psa... Podzwona...
go tutaj...
Nie trzeba
Nie, ni
indziej... , :
pokoju.
, do Aloszy,
wa
445
Strona
row.
ami, co on
chwil nieruc
palcami i przy
Podzwon, Podzwon!
p
mienie.
Podzwon! Podzwon!
Strona
, ici!
Kola znowu si
minie poprzedn
a
takich histo
pr
pustego miejsca, nabito trzema ziarnami prochu i podpalono za
dziecko.
Sztabskapitan nie
Armat
447
Strona
Kras
Iliuszy i po
miar.
wybuch"
gardliwie Kola.
pitan.
448
Strona
adaniu.
Kola.
dwudziesto
Karamazow?
Ale odpo
i
ca
u
,
wcale pta
wrzask:
, ga
Ja, powiada,
449
dotar a do
Strona
,
ny w tej chwili ze swego przyjaciela. Bardzo mu
Nie wie,
tymc
pow
Kartaszow,
Karta
450
o
Strona
o.
chem sztabskapitan.
ze
losza.
sem.
cze nudniej.
-
piekami na twarzy.
To prawda
iusza.
Wkuwam
451
Karamazow?
Strona
w po
y od samego rana
nie
mnie, do mnie
Snie-gi-row? karz. Pan Sniegirow to pan?
O!
VI
452
dycyny!
od
Strona
kich
smutnych...
Kola pra
tak bywa.
Co pan nazywa mistycyzmem? Z czego wyleczy?
do
mu
n
znowu!"
cicho,
starszego od siebie.
A kiedy pan z
Strona
konania, nie o wiek, jak
Wybaczy pan, pa
Alosza.
o
Onieginem.
wa
i Les
femmes tricotent18,
e ucieczka z kraju do
Jak to odpowiedz
454
Strona
18
Oniegina...
Tak sobie.
Niech mi pan powie, panie Karamazo zapyt
l dek.
Pogardzam panem?
e ordynarne bzdury.
prze ale
an jak gdyby...
j dzisiejszej
pisze ro
kompletna ignorancja i
Dlaczego?
455
po tu roz
Strona
pan
n pan
nimi... robi.
cie
pr
cu
kie zdanie!
Ale czy istotnie jest pan tak podejrzliwy? W t
e pewnie jest pan
bardzo podejrzliwy.
Boga,
tym bard , em
rzeczy.
456
I co to
Strona
wi mnie
uparcie wpatrzonemu w niego Koli. Pan jest jak i wszyscy to znaczy jak
odosobniony.
nie szkodzi.
Wie pan, panie Karamazow, nasza rozmowa przypo
nie Alosza.
oczach
No tak,
zmieszany.
VII
ILIUSZA
w
oburzenia, jak gdy
-go-to-wa-ny
ze spuszczonymi oczyma skierowa
,
Nie ode mnie teraz za-le- wiony lekarz a jednak, hm
kapitan
sprzy
-st -
Do Syrakuz! esz
Syrakuzy to na Sycylii ola.
458
D
cjo
Strona
za a mamusia, a rodzina?
Doktorze! Doktorze! Przecie pan sam widzi zno sztabskapitan,
widzenia na-u- .
znowu Kola.
Dzwon?
Ici, Podzwon!
Alosza.
kapitan.
459
Strona
! za
pitan...
za i zno
Iliuszeczka! Iliuszeczka!
bardzo niespokoj
zn
zmartwiony
Wt
czyka!
aj uschnie...
460
Co on o Jeruzalem... Co to takiego?
najdro
won, ici!
461
Strona
BRAT IWAN FIODOROWICZ
niespo
tywy, i
Bar
Katarzyna Iwanowna, o k tw
jakkolwiek Katarzy
ka
462
Strona
temu,
przy
do niego i gdy
smutek, sia
niu.
iti. Trzy
rzyj
zdrowia.
Maksymu
jestem bar
eka na
463
Strona
dy ja wycho
do
Maksymow.
Ech
i u niego. Specjalnie
dawny
go." A Mitia
jak ci skoczy, jak zaklnie...
wszystko jedno
wcale nie
ni
po
wiem
Strona
Alo
co?
Badali go surowo
ry
moje
losza.
ka.
przedtem w restauracji! W
ciok"?
ale nie... to
nie Rakit
Nie, to nie Rakitka, to Iwan, on do niego chodzi...
za
zarumieni
Zmiana, zmiana!
sercu... na pewno
sekret... Alos z
Mitia, Katia
sumiennie, dobij mnie.
na mnie zwa
to
pierwsze, on cieb
W takim ra
dz nia.
II
468
Strona
niej. Drogi Aleksy Fiodorowic skiej
pana ja
takiego krawca? Ale nie, nie, to n
nazywam pana Alosza, ale jestem stara, wszystko mi wolno ale o
my
dzimy, przede wszystkim
kawy
U kogo?
U Agrafieny Aleksandrowny.
ba by
charmante personne19,
Strona
19
wa
czyta.
Skotoprigoniewska
ukrywa
tan piechoty,
-
ny przed zbro
ty
pa n
odpuszczam, ale
470
si
tak
nie
471
ielki,
my
skiemu Puszkinowi za kobiece
, a pan sam, powiada, jest wstecznikiem, pan,
-
bym... Poeci,
to
i nie
obiedzie, wszystko
omu,
straszne rze
472
Jaki afekt?
Strona
wszystko panu
ai
ona kocha. Nie
tomny jest, no
fekcie. To
Jak to Grzegorz!
On, ten Grzegorz. Jak Dymitr Fiodorowicz go ude drzwi
gorz, ale to
na pewno Dymitr Fiodorowicz, i tak jest o
ojca, ja tego nie pochwalam, przeciwnie, dzieci po
przytomny, tyl
i cz
473
zaw
dy
20
stkiego, jak tylko pan to
czu!
kat. A pan
Do Lise.
sznie.
Nie, koniecznie, niech pan koniecznie
III
o
a w nim swoje ostre, przenikliwe spojrzenie. Oczy
o Julii.
Chc
i na pewno odniesie i na
475
Strona
Alosza.
b wda?
Tak.
e
Nie chc a!
pani w zbytku
Lepiej.
Znam.
Umiem.
to
476
Nie.
Strona
przygl
pan, Alosza, i
po kryjomu, a po
-
mnie, Alosza?
Ach, I
pierwsza go kocham.
Ach, j I to mnich! Nie uwierzy pan,
Doprawdy? Niech
dziwieniem.
Prawda.
nuty.
Alosza
od
Ja to opowiadam tylko panu za. Tylko sobie i panu opowiadam. Tylko
panu jedne
Nie wiem.
Dobrze?
Dobrze. O i
478
ko
Strona
o, i powiedzia
wypro
ny
Sama.
Tak.
Tak, wierzy!
On nikim nie gardzi
wierzy, to oczy
p
Ratuj mnie
ne, wszystko! Alosza, dlaczego mnie wcale, ale to wcale nie kochasz?
479
Strona
-ko-go!
raptownie.
Jak pani tu sama zostanie?
schody, zapo
IV
HYMN I SEKRET
sz
sprawnik, Mi
Mokrem. Potem, dowie rzecz dziwna:
480
Strona
dzi
rasola.
bie!
kitin.
481
Strona
cie?
patrzysz, z ta
Etyka?
Raki
mistrzami! Do diaska z
-
Karol Bernard?
Nie, nie Karol, poczekaj, o nard, kto to taki? Chemik czy co?
To zapewne uczony
nie wiem.
No, i diabli z nim, i ja nie wiem a.
Ale co ci jest?
wiada, posmak
socjalizmu. -
lozo
Boga mi szkoda, ot
482
dlaczego!
Jak to Boga szkoda?
Strona
diabli wez
jesz w
Nie.
Mam go, przeczytam ci.
tygodnie temu zachcia piec przez te trzy
." I
jako czter
483
cy. I
Strona
powiada.
dy
Puszkina
Na
go
Ach, jaka
li nie miewa.
syn
Rakitin tego nie rozumie a ty, ty wszystko
rozumi
-
i
roni
bardziej Go
Mitia wypowi
-
485
Strona
jestem, w katuszach
Co Iwan? wet nie s
sobie okie
Raki
panem ziemi, wszechstwo wy bez Boga? To pytanie!
e
o,
lepiej, po telskic
ot
cale o tym
milczy. Raz
wie Alosza.
wie
486
Strona
Kotka!
rzu. Gr
siebie?
mnie onegdaj
lona.
o.
szczerze i po prostu: ka
Takie jest moje przekonanie; nie przekonanie, lecz
bi. Nawet bohatera to
n Ale o przebaczenie za nic w
za
487
Strona
kobiecemu
-
mienia
wyrok; jak wyrok zapadnie,
wiem ci
gdzie
b
Iwan twier
cier
nie
sam rozstrzyg
nadziei na uniewinnienie?
gle.
a prze
Aloszy; pod
Teraz mnie
489
Strona
j dotychczas nawet nie po
V
NIE TY, NIE TY!
ie Fiodorowiczu, niech
Nawet
Tylko to jedno
490
Strona
podchwy
mnie, czy o sie kogo? Jego czy siebie? Niech pan powie,
Aleksy Fiodorowiczu.
I siebie, i jego
Nie zna mnie pan jeszcze, Aleksy Fiodorowiczu i ja siebie nie znam.
do
od
piechu.
Czego chcesz? , wi
,
osza.
rzuca! c dalej.
Jak to narzuca?
To dziecko,
Znowu milczeli.
ej
Ona ci
rzutem.
nawidzi. To
stwie!
492
Strona
Takiego dokumentu nie ma!
Nie
jakiem zowi.
kle Iwan.
sza, przestraszony.
wargi.
Bracie powie
493
Strona
Aleksy Fiodorowiczu szkiem
li zrywam z panem, i
Bracie
wszystkim o mnie!
zwyczajnej chac
-
VI
PIERWSZE ODWIEDZINY U SMIERDIAKOWA
o
494
Strona
Fiodorowi
ale i ono by -
-
i
tych drzwi.
Smierdiakowa.
Fiodorowi
Strona
nie, ale
widok Iwana Fiodorowi
raz bowiem
stwier
jakby z trudem poru
ciekawienia.
rowicz.
Iwan
Po pierwsze
dniesz
daczki?
496
woli
Smierdiakow.
Strona
strachu: dlateg
odwie
tymczasem
497
pod matera
Strona
Moskwy.
jedzie.
Smierdiakow z dobro
znowu wybuchn
Jaka nagana?
498
Poczekaj: o
kuratorowi?
Strona
Wszystko, jak
i
szczery.
Brat wskazuje na ciebie jako dzieja.
tych wszyst
..
tym, pewno
, to, za
przepro
dowodem Smierdiakowa
przeciwnie, jeste
po dawnej swo
ny i to
499
nie
Strona
-
Doktor odpowie
Wkuwa
now
w. Katarzyna Iwanowna,
o, zda
Ale m
-
skruchy prz
500
twa i to
Iwan
Strona
po
Z
pytanie:
po
erdiakowa.
VII
DRUGA WIZYTA U SMIERDIAKOWA
pochylony, za
501
ak i
Strona
Smierdiakow j
tarty i
u, a
przede wszystkim
ruchem przy
li
Iwan Fiodorowicz
502
Strona
o tym,
o to mi
za
i dlatego
ba.
kie podejrzenie?
tkliwie.
Dobrze
praw obywa
tylko
Smierdiakow
dzam.
ez po
504
Strona
o ojca...
Jak mo
za Ada
to mianowicie list Miti, napisany po pijanemu do Katarzyny Iwanowny wieczorem owego dnia,
wiekiem i
. List
PS. Przeklinam
506
nikiem,
Strona
bie zgubi
do
dejr
jakby dwaj zakochani w sobie wrogowie. Nawroty uczucia Katarzyny Iwanowny do Miti, bardzo
zapropo
l
507
Strona
razu krzy
po
VIII
TRZECIE I OSTATNIE ODWIEDZINY U SMIERDIAKOWA
. W tej
samotnego pijaka, za
ode
n: ,,O-
pomy
u )
508
im nie
Strona
rozmawia... pro
zdaje
czerwienione.
Co tak
wan.
Nic.
Co nic?
wreszcie.
na pytanie.
Smierdiakow po
Strona
dzeniem.
Nie ro-zu-mie pan? m wyrzutu.
Wie pan?
zabr
Strona
wreszcie.
pan.
Wariat!
Co?
znowu szeptem powie Smierdiakow.
powi
511
siebie palto i r
ow.
em
wynosili.
Poczekaj. I
przytomny.
alej.
Ign B
itra Fiodorowicza.
512
Strona
za zabije... ale to
przygoto
do samego domu. To
Zaraz
cie tylko ja mu po
naza
przy
pan
Jak ty to wyt
513
Strona
ruje. Bo i nie
po
ona? Gdzie?"
"
514
Strona
co innego wyjdzie, n
ze tr
Fiodorowicz przy
ma Grzegorza Wasiliewicza
Poczekaj Iwan.
dr
515
? Dla
inaczej Dy
on sam ten
raptem:
516
ja za
Strona
-
cokolwiek powiesz i
dziemy ra
oczy
szyderstwa, jakby nawet z ubolewaniem.
Ra
Izaaka Sirina
ierdiakow.
diakow.
517
Zobaczysz!
Strona
to najbardziej ze wszystkiego. Nie zechce pan przecie
na Smierdiakowa.
Jutro
do na
Do jutra!
Do jutra!
zatac 518
Fiodoro
Strona
obserwo
mu serce
rzecz
IX
cho
kiem z
przez Ka o
i
519
Strona
bych zasobach
za
ne
otrzym
duszna, co zgodna i
-
520
lecz
Strona
21
Ach, tak! Tak, za
jedno, wszystko jutro sam bym
by
realista, ale nie materialista", he, he!
Iwan Jestem teraz jakby w malignie... na pewno
Zmo
C est charmant22
521
22
razem...
rdziej
men.
cyzja...
Milcz! krz
Rozumiem, rozumiem, c'est noble, c'est charmant.
c'est chevaleresque23...
nawet wo
Ty to ja, ja sam,
z ugrzecznieniem i
522
23
mo
najbar
Ja tu nabie
pami. Moje marzenie to tecznie,
Wiem, by
wspominam.
Diabe
to mi nigdy do
ydarzenia,
523
Strona
24
Jestem i nic, co ludzkie, nie jest mi obce
25
nowego, prawda?
takie sny wi
niemal w rozpaczy.
wu opa
jeszcze B
siekiera...
owicie w
Siekiera?
uporem.
524
Quelle idee!26
Strona
26
Z
Wi
wszyst
ich ma
do takiego a ta
wy
Postano
Ucho
Strona
27
wile".
Je pense donc je
suis28 to wiem na p
szatan
asem i indy-
526
cz taka
legenda. Za
Strona
28
-
cze
prostu galimatias; przede wszystkim zabobony, plotki; plotek to i u nas tyle, co i u was, nawet
znaczy, wi
to tylko legenda... skazano go, widzisz, aby
Iwan z
chowali
formy na nieprzygotowanym gruncie, i w dodatku
No,
Zuch z ciebie!
nieoczekiwanym zaciekawieniem.
527
Czy
Strona
i to na
szeni)
-
pie
kich rzeczach.
pr
528
to czasem tak
Strona
wi
zbawienia duszy!
na
my mamy
i
jak powiada aktor Gorbunow.
Przyjacielu
nosa, jak nie
profit. Je
kazuistyka i, przy
Strona
dziestoletnia. Uroda
pater.
wstyd!" ,,Ah, mon p re odpowiada a lui fait tant de plaisir et
moi si peu de la peine!"29 No i wy
krzyk sa -
ntelmen. Doprawdy,
przy
. Jestem chyb
cherubi w
o,
530
Strona
29
poczucia obo
a
nawet na kop gotowany i na takie
nego sprawiedliwego
Hioba, przec
I jesz
Akurat!
na wszystko to podajesz mi
niebie prze
Wielki inkwizytor.
Wielkim inkwizytorzel
No, a piero poemacik!
ycie
nigdy nie na
sta - cie jako taki z
w oratora.
Ah, mais c'est b te enfin!30
herbaty.
532
O Monsieur, sait-il
Strona
30
le temps qu'il -fait? C est ne pas mettre un chien dehors...31
ro
nadal upor
nawet bardzo dyskretne.
za
odpo
le
Bracie
Od kogo?
533
Strona
31
leniu, ze spuszczonymi oczyma.
Jaki on?
o ?
drugim
i
Poczekaj
godzina?
Zaraz dwunasta.
Nie, nie, nie!
wdy.
Nigd
ciem na brata.
e
zwyczajenia. Od siedmiu
!
A
namowy."
Bracie
wie, co
" To on
535
stwo, Alosza!
Strona
na jego pysku.
krutny Zawsze
ukaraj
a inni to nawet i po
dziesz tak czy owak,
Bracie
Le mot de l'enigme32,
z
pochwalono"
wszystkim w twarz!
ostatec
536
go prawda
Strona
32
po
wszystko! Albo Iwan stanie w
537
Strona
I
ajbardziej chara-
nie roz
bardzo ws
a wreszcie z Moskwy i
Petersburga. Przyje
-
miejscowych i
przyjezdnych -
538
Strona
a
usu
-
dziej charakterystycznych cech zebranej
wie ws
wanowna,
szcze
historii, o jej m jej dumie
d rystokratycznych stosunkach". Opowiadano,
Wiem na
tury z powodu
Mi
e odno
sprawie Karamaz
Strona
-
po
domniemane
ie
kurator
Strona
czte mieszczan
rach towarzyskich
tak skom-
tecznie
prawdy
wani, starzy
jeden z nich tylko by lu
opach i mieszcza
zostali czterej.
ne.
o za
in
bie surdut w Moskwie u
gimi, chudymi
541
Strona
Maksymow
pty na
sali. Naturalnie nie wszyscy jeszcze o tym wie
tylko
nieprzytomnym pra
nie
nie, nie, nie jestem wi
ze
542
Strona
II
kawe mowy
opi
co wszyscy od
Wszy
wszystkie pa
co do tego
wszystkie pa tniej chwili: .,Winien jest, ale
f
543
siebie rzu
tu znakomicie
Strona
-
na przy
Grzegorz Wa
obrachune
pro-
po-
cy.
Strona
Przede wszystkim
-
A teraz za
znienacka Fietiukowicz z
go, w
li o
szcze?
Ano i z babki.
kowicz.
Na spirytusie.
Na sali rozleg
Nawet szk
to wca
czy
?
Na noga
545
sztabskapit
rozrachunku
; w tej absurdalnej
interpreto
546
Strona
potem cyto
tania,
Fietiukowicza. A powie
ka
o omo
ute i Fietiukowicz, od -
kar
odpowiedzi.
Kto
Teraz dogorywa...
ysowicza
w wyli
548
"
Strona
mi. Weszli z
Mitia" proponow
jego sp
III
niezbyt na
znakomity doktor z
rowali
549
siedem
Strona
szanowano w na
rawskich" czy innej
pobytu w na
doktora Herzenstube. Bo cho
cili
enstube. I oto lekarz moskiewski bardzo
ostro skry
ym wszy
panie"
rozmowie zapomi
-
550
nienorma
Strona
bli, co do
krzywdy i prze
i trowersji obu
nie oczywistych: z
w stanie psychicznym zu
y
Strona
porzuco mi na
jednym guziku...
pomnia
to
O, nie-e-
ust i tr-r-rach!
Orzechy?
najspokoj
ie
I ob
stety!...
miejsca.
IV
33
za
chwili obrzy
I pan, s
pytania
Alosza.
mie.
w nie posiadam.
oczekiwania publiczno
Strona
nic,
kiem przed
czas,
piersi o wiele
Tak! ja wtedy w to
ona zgodzi.
cony
Fietiukowicz.
h
Strona
Mitia potwier
wo -
lorgnons,
wodu t
powiedzi, chodzi mi raczej o istotny sens
Strona
ojca e.
sama
pewnego razu dosta
Fietiukowicz.
onie do
ziemi". Tego Fietiukowiczowi jednak nie po
natchnienie.)
Zacz
go Katarzy
wyznania, ta
z oficera
ale... serce mo
!) potwarz! Ze
557
Strona
nie wiado-
el
nania
tej c
ne
t
558
Strona
i ze starego, i z niego i do
przeze mu
do tego
kiedy mnie ro
roz
wszyscy widzieli i
uwie
wicza Karamazowa".
Cz tina?
559
Strona
sali,
ia przemowa pana
Ra
instytucji Rosji
ardzo nieprzyjemne
do
V
NIEOCZEKIWANA KATASTROFA
kojona. Wyczuw
ne.
ziw
si
Wszystko to samo
zakomunikowania.
na... zac
Powiedziaw
iejska dzie
wymi z powodu
zechce pan to
cemu.
561
chwy
Od
grymasem.
i niech pan po
zeznanie... o ile pan nie majaczy?
go
Z ogonem, wasza ekscelencjo, nie licuje to z pana mundurem. Le diable n'existe point!34 Nie
zwracajcie uwa Na pewno
si
nym...
brednie! Ano zwolnijcie potwora... hymn zainto
A ja za d
A to co takiego?
562
wszystkiego d
Strona
34
wska To
Tak
nie
stko w jakim
.
townie:
Jestem gotowa, jestem gotowa! Mog
563
Strona
wystawiam go na pr
Prawda, Katiu!
ia
ten list, na
Gdyby
nie
mnie nie!
O, gar gar d
po
mnie przy
564
Strona
jemy..." itd.,
itd. a
jego brata.
siebie wyrzutami su
(bo rozpow
dza w
a nie jego
oto kwestia. Nie, nie, nie
w
t-
p
e
Mitia!
poprze
o dwa dni
normalnym
tarzyny Iwanowny i
Iwana Fiodorowicza) wc
cy byli naelektryzowani
kuratora, mowy
-
566
Strona
VI
MOWA PROKURATORA. CHARAKTERYSTYKA
ty
ko
y -
otwa-
rzam. Niech tam, niech tam
we wszystko, co czek
pogrzebana i za
wiedliwiej,
-
niecodziennych wra
owa
568
-
Strona
35
k
-naiwnego zacnego optymizmu, albo
forysia, nie
W rzeczy samej
wiz
inteligencji -
liz
Moralna zasada tego starca apr s moi le d luge36. Wszystko, co jest sprze ciem
obywatela, najbardziej wrogie odosobnie
po
569
m,
Strona
36
i
tego starca, tego ojca rodziny?
pierws
ku
rodowych", do
uzdania, a mylnie
wys e
570
Strona
dwie cechy,
nie m
pem, po
siedzi tu
narodowych pierwia
opanowany
padku. O, dajcie mu
dzi), a
o on, narze
uniesieniom wielkiej
szlach
enia. Prawdopodobnie
upadku. Przy
Dw
-
572
wyobra
Strona
za miasto, aby sta
wala, swego ojca
-
te pien
Widzisz,
kim wypadku
prawdziwy Dymitr Karamazow, gdyby na eczku.
Przy pierwszej pokusie
tem, po ja
setek prze
z jednego i z d
dzien
wspom
574
Strona
w
inaczej rozwal
twierdzeniu jakoby
sne
jego zeznania.
dzisiejsze
atalny moment,
-
ko Iwan
-
zamiarach w restaura
zdradza. To prawda, ile krzy medytacji,
ki
nak
umen
-
ukochana kobie
ne.
do wielce szanownej obywatelki naszego
576
domu!
za stosowne obszer
ajmniej
VIII
TRAKTAT O SMIERDIAKOWIE
rzenia? To
577
tychczas
wy em prze
filozoficznych, prze
teoretycznie w dziw
pana wy
po
Podej
mu
578
Jak krzy
Strona
em
dza
wyjecha
prze
postra
niej jako o spraw
diakow,
579
za
Strona
najmniejs
Smier
ko z faktami i
wi
w dodatku w
we wszy
wiek
koper
co innego wy
Sm
jaki
zamierzonego morderstwa i oto Smierdiakow spada na dno piwnicy, symuluje atak padaczki, i po
580
Strona
kuchni na drugi koniec oficyny do izdebki Grzegorz
przepierze
i wszystko po to, aby wy
aby
Smierdiakowa. A
i co dalej?
zem zabili i
zbite i
symuluje pa
nicy
tylko pa
za -
t
581
,
Strona
tylko pozwoli
to mimo woli
o -
Smi
i zos
znowu to samo: czu
raj
nazaju
582
-
Strona
wczoraj? Czemu
szukamy innego P
, to nieprawdopodobny
w jego bowiem
bo
583
Strona
dartej koperty.
ale nie Smierdiakow!
Bynaj
IX
PSY
PROKURATORA
oszukiw
584
ojca. O, pie
niej, do niej
sobie opowia
truwa serce
nas na ra
ierchotina,
. -
cznie
585
Strona
o, tu
tura i wy
i to kiedy?
ko strach przed
aresztowaniem, ale nawet i wyrzuty su
dopier
kiego,
co
kiedy za
niej ramio
t
kt
gnienie
wszystko to jest okropne, pa
towe
n
587
Strona
cie niby sami, jaki jestem szczery, no w
jakby mimo woli
wali:
straszliwi
od tego okna
chwili
gniewnego milcze
praw
gi i
588
za
Strona
tylko za nonsens, ale i za najmniej
to
i to nie
prze
biazgi. O wszystkim
nikczemnie
bodaj jeden
589
Strona
ej krwi. O
I cokolwiek wam
wicz), jakiekolw
wszy-
du, i to
ie -
590
Strona
rzonymi brwiami.
Tak, to mistrz.
z po acy jak
Niesprawiedliwie, niesprawiedliwie.
C
W drugiej grupie:
W trzeciej grupie:
Kokietka.
tniejsza.
A sprytnie go wtedy w Mokrem obrobili, co?
W czwartej grupie:
rodach.
Bo i co?
Niedoczekanie ich!
Jak to niedoczekanie?
Kronsztad zamk w ?
A Ameryka? Teraz z Ameryki.
Bujda.
grzbietu mo -
592
to krytyka, to obalenie
Strona
rzek
pismach za
sprawozda
wezwali mnie, abym go bro
bna.
zabarwione ja
stnie
czucie moralne tutejszego
zanym awanturnikiem. Ale jednak
przyjmowano go w tutejszych domach, a nawet w rodzinie wysoce utalentowanego pana
d
nie w
charakterze tak
dzenie. O, to rzecz bardzo naturalna: wszak
A wiemy
593
powiem, gra ar
chologicznym.
lokaja. Po cz
parkanu z przez
danych
594
ok, po
Strona
e zbrodni, bo
czek
powalo li
to mi
punkty.
XI
w ni
wieka uderza jedna arcycharakterystyczna rzecz, miano
k
Strona
to stwierdza
przypu
nie" i oto
-
bardziej prawdopodobnego od takiego
przypuszczenia i ta
wolno mi
u pewien
596
morderstwie do kan
Strona
tych p
wieka. Tak ale
zatr
rubli? Jakim cu
za tym
a, a zatem nie
dek
597
Strona
u,
sprawy tego romansu. Ni
zezna
ciec w
Wier
Karamazow. Kara
dziejem."
598
Strona
jdakiem,
podzie
ukochana kobieta
ne?
XII
599
Strona
nie pod
nie
t go
nie wi i to nie z wyrachowania, lecz z
instynktu. Panowie przy
wszyst
oskar
takiego
po
600
Strona
Dlaczego ma
t
-
z jeszcze, czy bohater stworzony przez pana,
panie pro
prawdopodobna, drewniana
takiej in powie mi
-
601
Strona
cia wi n
o zdrowie
serce
uf
wa
pana: oni m
kucharzem. Powie
602
wa w
padacz
mazo
Smier
Smier
603
Strona
c
ed
terpretacji?
bsolutnie w
a o
okrzy konanie
my,
ale wy
o i
Rzeczy
604
Strona
XIII
-
arana
ak
zanim nawet
nikomu nie od
przyje
605
spornych pie m zy
i
o, pano
syna, oczernia go w towarzystwie,
do
takie dusze, tacy na
mo
scu, na miejscu
-
dliwie rozumiane
ko
i
grub
zezna
-
606
mordowany stary
Strona
niczego. Z niczego Ojcowie, nie zasmucajcie dzieci swoich" pisze w
inaczej nie je
wrogami, i to z naszej
daw
po po
jest jeszcze oj
re
ma nie tylko swoje prawa, ale i samo n
humanitar
607
tarny...
Strona
37
mi godnymi, mimo
raz bardziej
pyta
a przede wszy
strzygnijmy zagadnienie, jak nam nakazuje rozum i humanitaryzm, a nie
i
malna rodzina, oparta
nie tylko na mistycznym prze manitarnych.
wte cem, a
-
prze
do niego
Strona
tylko widok ojca, nienawidzonego
potwornego rywala. Mi
zabij
st
cem nie
zgubicie tego je
go
oto
-
ograniczone du
Prze
chcieli mnie
bowiem wobec braku
Strona
syjski
-
to Rosja kroczy na czele, i nie straszcie nas
XIV
KMIOTKOWIE POSTAWILI NA SWOIM
stwo"
obu
pro
nasza trybuna
610
jest trybu
Strona
to co, na
uwa
mi
odmierzone"
lnego
oj
rego obr
nic itd.,
Fie
-
611
opinii
Strona
gu tego
-
gnacji.
Kres zagubione
nie, ja jej nie prze
kuratorowi,
nie trzeba by
uniewinnienia! Sam
wano go
ze wszystkich stron.
tutejszy zie
612
Bo co?
Ale milczy.
ko!
no? eden z naszych
scu
I ona tu jest?
A rydwan, rydwan
Spryciarzy nam teraz nie brak. A prawda, czy jest u nas w Rosji jaka prawda, panowie?
613
Strona
Nareszcie! N
nej ciszy,
Tak, jest winien!
mienieli
iezadowole
usze
dzono.
ego dnia. Wszyscy
Co najmniej.
Tak, kmiotkowie postawili na swoim.
I zgubili nasze
614
Strona
Epilog
I
PROJEKTY URATOWANIA MITI
dla niej
-
przytomnego Iwana Fiodorowicza do swego
Herzenstube; moskiew
ostatecznej opi
w oczach) wiednie
to
615
czali?
Strona
mnie roz
mi.
przy
c
Fiodorowicz, za
on i tyl
ja, ja sprowoko
eniem. O,
Strona
a
To wszystko u niego trwa
tylk
ska sankcja
On tam rozprawia
liwe?
Pani mu jest
mo
Pan tak nagle...
czy n
losza.
Nade mn rzek
i
pani zaraz przyjdzie.
kiem Katia.
s
ra
za
II
618
tarza
od-
w spoj
Gru pr
uczucia.
Tak dzie
Przyjdzie dopiero wieczorem. Jak tylko jej wczoraj powie ie
619
Strona
Czy tak?
rzyjdzie skwapli
To zna
zawsze
to
Mit
Tak
nie.
lepszy od
mechani
pod
dziemy do gramatyki, ja i Grusza. Praca i gramatyka, i tak przez trzy lata. W trzy
precz z
przyjedziemy. Ukry
i to ostateczny. Pochwalasz?
Pochwalam
Tak,
621
jestem, i tyle!
zmieszanym i roztargnionym
-
ku
z dziwnym
.
Nie
potrzeba ci mojego przebaczenia ani mnie twojego, wszystko jedno, przebaczysz czy nie
Alosz
wyszepta
622
chwili wszystko by
Strona
Katia
ale wtedy... kie
szeptu.
ko...
rdzo
cicho we
uratuj go, a c
rzebacz"?
wa!
z panem na po
mocy... No, a
III
POGRZEB ILIUSZECZKI. MOWA PRZY KAMIENIU
Alos
kwiatami ozdo
wy
niechaj wy
624
jak
dawna, n
chc
Nikomu nie dam, nic nie dam! Jego kwiatki, nie twoje.
Wszystko jego, nie twoje!
Ojcze, daj mamie kwiatek!
on jej po
Pod kamieniem
pochowam, pod naszym ka
ie
zatroskany; to nagl
s
Il
u
To bardzo dobrze o
Codziennie, codziennie! rdzo.
bardzo
a mo
dku raptem, nieoczekiwanie i nawet spokojnie,
im.
tan w odpowiedzi ze
Alosza.
szym istnieniu
ego ki
a po
628
e
lep
dobre wspomnie
jest zbawiony n
sercu, to i ono
kszy
o i
Ale
dlaczego wsze i przede wszystkim,
dobrzy, potem uczciwi, a wreszcie nie zapominajmy wzajemnie o sobie. Znowu to powtarzam.
na mnie teraz
cnym uczuciem,
obronie swego ojca!
Nie zapomnimy, nie zapomnimy! pcy.
do
Wiecznie!
Panie Karamazow! ola.
zmartwychwstaniemy i zo
Kola z entuzjaz
630
Strona