You are on page 1of 114

Mgr ZYGMUNT ZJAWIŃSKI

intio
Mgr Zygmunt Zjawiński — Introligatorstwo
Ważniejsze błędy dostrzeżone po wydrukowaniu

Str. Wiersz Jest Powinno być

5 4 od dołu techniki zdobni­ techniki zdobni­


cze, repusowa- cze: repusowa-
nie, g r a w e r o w a ­ nie, g r a w e r o w a ­
nie, emalie, f i l i ­ nie, emalie, f i l i ­
gran gran (rys. 1)
18 11 od dołu Nadaje się na Nadaje się na
okładki i wyroby w y r o b y oklejane.
oklejane
69 ' 1 od dołu grzbiece grzbiecie
203 6 od dołu
poz. 26 tabeli roztrze*wanie roztrzepanie
sznurków sznurków
Mgr ZYGMUNT ZJAWIŃSKI

infio
ligator
sfwo
WARSZAWA 1 966
Opiniodawca doc. Tadeusz Tuszewski

Redaktor W P L i S Maria Tyszka

O k ł a d k ę p r o j e k t o w a ł Zygmunt Sloniewski

Redaktor techniczny Walenty Szczypiorski

K o r e k t o r techniczny Irena Duszkiewicz


S P I S TREŚCI

686.1
I. Zarys historii technologii i zdobnictwa oprawy książki
II. Surowce introligatorskie 11
1. O g ó l n e w i a d o m o ś c i o w y t w o r a c h papierniczych . . . 11
W pracy opisano ręczną i maszynową oprawę książek. Surowce do w y r o b u papieru 11
Podano surowce oraz podstawowe narzędzia i maszyny W y r ó b papieru i t e k t u r y 12
introligatorskie. Szczegółowo omówiono kolejne czynności P o d z i a ł i cechy w y t w o r ó w papierniczych . . . . 13
przy wykonywaniu różnego rodzaju opraw, jak oprawy 2. P ł ó t n a introligatorskie i ich zastosowanie . . . 20
broszurowe i kartonowe, oprawy w półpłótno i płótno oraz P ł ó t n a lniane . . . . 20
oprawy organiczne. Opisano również sposoby wykonywania Płótna bawełniane . .- 23
pudełek oraz różnych wyrobów z papieru i kartonu. P ł ó t n a pokryte a p r e t u r ą w o d o o d p o r n ą . . . . . 25
Książka jest przeznaczona dla pracowników introligatorskich 3. Surowce pomocnicze 26
zakładów rzemieślniczych, spółdzielczych oraz zakładów 4. P r z e c h o w y w a n i e s u r o w c ó w . 27
drobnej wytwórczości. Mogą z niej korzystać pracownicy I I I . Podstawowe narzędzia i urządzenia introligatorskie . . . 29
introligatorni w drukarniach, uczniowie zawodowych szkół 1. N a r z ę d z i a i p r z y r z ą d y 29
introligatorskich, świetlice i domy kultury. Może być również 2. Podstawowe maszyny introligatorskie . . . . . 39
wykorzystana na zajęciach praktycznych w szkołach pod­
I V . Metody i systemy pracy oraz organizacja różnych stanowisk
stawowych.
pracy . . . "'. 44
1. Metody i systemy pracy . • 44
2. U r z ą d z e n i e pracowni introligatorskiej 45
W y p o s a ż e n i e pracowni 45
Stanowisko pracy . . 46
V . Wyroby z papieru i kartonu 49
1. Przygotowanie ś r o d k ó w k l e j ą c y c h 49
2. Prace w s t ę p n e 52
3. Plansze, mapy i albumy 62
Naklejanie plansz i map n a t e k t u r ę 62
Naklejanie map i tablic na p ł ó t n o 64
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE Naklejanie fotografii 66
Albumy 69
Printed in Poland 4. G a l a n t e r i a papiernicza 72
V I . Pudełkarstwo 80
1. K a r t o n a ż e , opakowania i p u d e ł k a 80
P u d e ł k a surowe 80
P u d e ł k a oklejane 85
2. F u t e r a ł y . 9 0
V I I . Ogólne w i a d o m o ś c i o drukach i budowie książki . . . 9 5
V I I I . Prace przygotowawcze i techniki pomocnicze przy oprawianiu
książek . . . . . . . 100
1. Przygotowanie w y k l e j e k 100
2. Szycie r ę c z n e i maszynowe 104
3. B a r w i e n i e papieru . . . 118
3
4. B a r w i e n i e i złocenie k r a w ę d z i k s i ą ż e k . . . .122
5. Tłoczenie i złocenie maszynowe 128
6. T ł o c z e n i e i złocenie r ę c z n e 136
I X . Oprawy książek ręczne i maszynowe . . . . . 145
1. B r o s z u r y 147
Rozcinanie a r k u s z y 148
Składanie arkuszy 149
Zbieranie a r k u s z y . . 153
Wklejanie broszury . . 154
Obcinanie . . . 156
B r o s z u r a klejona 157 I . Z A R Y S H I S T O R I I T E C H N O L O G I I I ZDOBNICTWA
2. O p r a w y kartonowe . . . 158
K a r t o n r ó w n o cięty . . . . . . . . . 159 OPRAWY KSIĄŻKI
Kartony wklejane w okładkę 160
3. O p r a w y w k l e j a n e (półpłótno i p ł ó t n o ) 164
Przygotowanie k s i ą ż e k do oprawy . . . . . 164 Od dwóch łacińskich słów intro ligare (znaczących: intro —
Wykonanie okładek 170 między, ligare — wiązać) wywodzi się piękna polska nazwa intro­
K o l e j n e c z y n n o ś c i p r z y oprawie w p ł ó t n o i p ó ł p ł ó t n o . . 178
4. O p r a w y specjalne (skrypty, dyplomy, plany itp.) . . . 179 ligator. Jego praca polega na tworzeniu trwałego wiązania między
5. O p r a w y organiczne, w p ó ł s k ó r e k i c a ł ą s k ó r ę . . . 181 kartami książki.
O p r a w a uproszczona 182 Najstarszy znany zabytek introligatorski pochodzi z I I I wieku
O p r a w a z w o l n y m przegubem 191
O p r a w a z przegubem z w a r t y m 196 naszej ery. Jest to kodeks, którego sześć pierwszych i ostatnich
P ó ł s k ó r e k introligatorski 197 nie zapisanych kart pergaminowych było sklejonych ze sobą
Skóra 198 i owiniętych skórą. Początkowo zapisane karty pergaminowe
6. O p r a w y n a k ł a d o w e i maszynowe - . 206
7. N a p r a w y i p o w t ó r n e oprawy k s i ą ż e k 208 składano i przyszywano w grzbiecie do obwoluty ze skóry. D l a
8. Najczęściej spotykane b ł ę d y w oprawach — przyczyny, zapewnienia większej ochrony rękopisów, do obwoluty zaczęto
usuwanie 212 przyklejać deseczki i płytki z kości słoniowej, pochodzące z daw­
9. P e r s p e k t y w y i k i e r u n k i rozwoju opraw . . . . 115 nych dyptyków (tabliczki służące do pisania, pokryte z jednej
X . Bezpieczeństwo i higiena pracy . . . . . . . 217 strony woskiem).
X I . Zasadnicze w i a d o m o ś c i z prawa p r z e m y s ł o w e g o . .' . . 219 Rękopisy oprawne, zwane kodeksami, były przedmiotami rzad­
Wykaz literatury . . . . . 222 kimi i cennymi. Okładki zaczęto ozdabiać bogatymi płaskorzeźba­
mi z kości słoniowej o tematyce związanej z treścią kodeksu.
Noszą one znamiona sztuki karolińskiej i romańskiej.
W zaraniu introligatorstwa występują dwa kierunki w oprawie.
Jeden prawidłowy, który gromadząc przez wieki doświadczenia,
doprowadza do ulepszenia sposobów szycia, trwałego powiązania
kart z okładzinami obciągniętymi skórą, aby w X V I i X V I I wieku
zadziwić świat prawidłowością technologii i pięknem zdobnictwa.
Zamiłowanie władców i dostojników kościoła do przepychu
przyczyniło się do stworzenia opraw klejnotowych. Praca introli­
gatora ograniczała się do zszycia kodeksu ze skórą, do której do­
klejone były okładziny drewniane, stanowiące podkład dla pracy
snycerza i złotnika. Od wczesnego średniowiecza okładziny zostają
obijane blachą złotą i srebrną. Stosowano wówczas wszelkie*
techniki zdobnicze, repusowanie, grawerowanie, emalie, filigran
i płaskorzeźbę w kości słoniowej. Stworzone oprawy były arcy­
dziełami sztuki zdobniczej, a pozostałe do dziś nieliczne zabytki
pozwalają podziwiać rzemiosło średniowiecza.
5
Z punktu widzenia technologii były to oprawy nieprawidłowe.
Ciężkie Okładziny, których grubość była czasem większa od obję­
tości kodeksu, przy prymitywnym szyciu nie spełniały zadania
ochrony kart. W późnym średniowieczu obok opraw złotniczych
stosowano zdobione drogimi kamieniami oprawy w tkaninę atła­
sową i safian. Okładziny opraw klejnotowych same wymagały
ochrony od zniszczenia. Wcześnie zatem w narożnikach zjawiają
się większe kamienie lub wypukłe metalowe ornamenty, na k t ó ­
rych opiera się całość. P r z y okładzinach pokrytych w całości
blachą złotą lub srebrną, środkowe pole zostaje wgłębione dla
ochrony znajdujących się na nim kompozycji figuralnych. Żłob­
kowy brzeg zostaje zaopatrzony w klamry z metalowymi zacze­
pami, służące do spinania obu okładzin.
Właściwym materiałem na oprawę kodeksów była skóra cielęca,
kozia oraz pergamin. Prawidłowy kierunek introligatorstwa, two­
rząc właściwą technologię oprawy, zaczyna dostosowywać orna­
mentację do użytego materiału. Z V I do V I I I wieku dochowały się
resztki opraw koptyjskich. Deski obciągnięte są wyciętą ażurowo
skórą, spod której przebija podłoże ze skóry innego koloru. Z tych
samych wieków dochowały się zabytki zdobione skórorytem. Jest
to technika polegająca na nacinaniu skóry już naciągniętej na
deski.
Z X I I wieku zachowały się oprawy zdobione wyciskanymi
w skórze ornamentami. Początki tej techniki zdobienia wywodzą
się najprawdopodobniej z konieczności technologicznych. W śred­
niowieczu introligator dobierał skórę w zależności od formatu
księgi. W celu uzyskania trwałości oprawy, którą zapewniała
odpowiednia grubość skóry, do ksiąg mniejszych brano skórę
z mniejszych, a do dużych — z większych zwierząt. Skórę starano
się tak dobierać, aby z jednej wykroić całą oprawę. Skóry nie
podcinano, a więc grubość jej była prawie jednakowa zarówno na
okładzinach, jak na podwinięciach i w przegubie. Stwarzało to
pewną trudność przy obciąganiu grzbietu i zawijaniu skóry po­
przez krawędzie desek. Aby umożliwić przyklejenie skóry do fa­
zowanych brzegów i w wycięciach na klamry, przygrzewano ją
żelazkami. Z biegiem czasu żelazka przybrały formę liniaków tło­
czących linie proste. Miejsca przygrzane zaczęto jednocześnie zdo­
bić liniami tłoczonymi wokół brzegów oraz ukośnie wyciskanymi
w wycięciach fazowania. Z ornamentów przypadkowych zrodziły
się ornamenty funkcjonalno-ozdobne, które w dalszej kolejności
R y s . 1. Modlitewnik K r ó l o w e j Bony. O p r a w a w y k o n a n i a r ę c z n i e ze srebra
przeszły na ornamenty czysto zdobnicze.
o r z e ł umieszczony na czerwonym k a m i e n i u
(Fot. Z. Camski) Zapoczątkowane w Anglii zdobnictwo X I I wieku obejmuje obie
okładziny, podczas gdy grzbiet pozostaje wolny od tłoczeń. Intro­
ligatorzy posługują się pojedynczymi tłoczkami wypukłymi
i wklęsłymi wyciskanymi na ślepo. Treścią tłoków są ornamenty
7
roślinne, liniowe, symbole religijne, postacie świętych, królów, technologicznych, ale przejęli wartościowe cechy opraw wschod­
wojowników, mitycznych ludzi i zwierząt. nich, a mianowicie tekturę, złocenie i motywy zdobnicze.
Na uwagę zasługuje prawidłowa technologia oprawy tego okre­ Rozpowszechnione szybko drukarstwo i rozwinięta baza pa­
su, która przetrwała przez wiele wieków i zmodyfikowana jest piernicza pozwala w X V I wieku na druk nakładowy. Książka
wzorem obecnie stosowanych opraw organicznych. Rękopisy mają staje się dostępna dla szerszego kręgu czytelników, tematyka
podłożone pod pierwszą i ostatnią składkę uszyte razem z nimi obejmuje zagadnienia świeckie. Przełom spowodowany wynalaz­
karty osłaniające, z których krańcowe są przy wykańczaniu przy­ kiem druku w połowie X V wieku i prądami odrodzenia odbija się
klejane do drewnianych okładzin. Składki są doszywane do pa­ wyraźnie na introligatorstwie. Obok tradycyjnych form oprawy
sków ze skóry, idących w poprzek grzbietu. Na grzbiet jest nakle­ ksiąg w deski, które przetrwały jeszcze do X V I I I wieku, pojawia
jona cienka skóra zachodząca na boki księgi i , po przeciągnięciu się skromna nakładowa oprawa w skórę cielęcą lub pergamin
pasków na zewnątrz, przyklejona do wewnętrznej strony okładzin. z okładzinami tekturowymi. Oprawa wykonywana ręcznie opiera
Paski ze skóry i doszyta na krańcach grzbietu kapitałka ze skóry się nadal na organicznym związaniu okładzin z blokiem książki.
są wpuszczane od strony zewnętrznej w otwory w okładzinach Zdobnictwo przyjmuje charakterystyczne cechy środowiskowe.
i umocowane drewnianymi kołkami. Skóra użyta do oprawy jest W krajach zachodnich posługuje się liniami prostymi, łuczkami
przyklejona do okładzin i , w większości wypadków, do grzbietu i pojedynczymi tłoczkami. Powstają bogato złocone oprawy o róż­
rękopisu. P r z y brzegu żłobkowym umieszczone są klamry spina­ norodnej kompozycji. Zaczęto również zdobić grzbiety, czasami
jące oprawę. zanikają wypukłe zwięzy. W Europie środkowej przeważa tłocze­
Z biegiem czasu zostaje wprowadzone wyokrąglenie grzbietów, nie na ślepo lub mieszane. Jako nowe narzędzie przyspieszające
zwięzy na grzbietach zostają bardziej uwidocznione. Na narożni­ tłoczenie jest wprowadzone radełko w postaci grawerowanego
kach, bez względu na tłoczony poprzednio ornament, zostają krążka umieszczonego na osi umocowanej w długiej rękojeści.
umieszczone metalowe okucia chroniące skórę przed ścieraniem Ornament ciągły jest stosowany do wypełniania pasów w bordiu-
się jej powierzchni. Dla ochrony przed kradzieżą, księgi zaopa­ rach i wyciskany w pionie i poziomie. Tematyka ornamentu
trzone zostają w łańcuchy (kateny) przytwierdzone do tylnej obejmuje — obok przyjętych wzorów dekoracyjnych — głowy
okładziny i pulpitu lub półki. ludzkie, zwierzęce, motywy wzięte z architektury itp. Do po­
Ciekawym rodzajem oprawy X I V i X V wieku są oprawy sa- . wszechnego użytku wchodzą wytłaczane w dziadku bednarskim
kwowe. Nie obcięty dolny brzeg skóry zebrany w węzeł służył plakiety z wizerunkami wybitnych mężów i herby. Bardzo roz­
jako uchwyt przy noszeniu księgi. powszechniona jest skóra świńska.
Oprócz opraw bogato zdobionych, kodeksy mniej wartościowe Introligatorstwo polskie, mimo dużych wpływów niemieckich,
obciągano w całości lub częściowo w skórę i ozdabiano jedynie utrzymuje nadal skórę cielęcą, a przy zdobieniu używa radełka,
wytłoczonymi liniami. Oprawy takie powstały w klasztorach na plakiety i pojedyncze tłoczki. Złocenie jest częściej stosowane niż
użytek wewnętrzny. Noszą one nazwę opraw mniszych. w Niemczech.
Na wschodzie w okresie tym istniał zupełnie odmienny typ W X V I i X V I I wieku oraz na początku X V I I I wieku oprawy
oprawy. Rękopisy małych formatów były szyte broszurowo stanowią szczytowe osiągnięcie rzemiosła introligatorskiego
i wklejane w okładkę. A b y zapobiec wypadaniu książki, okładka w dziedzinie zdobnictwa. Klasycyzm przynosi ze sobą umiarko­
miała klapkę będącą przedłużeniem tylnej okładziny i zachodzącą wane zdobienie okładzin wąskimi ramkami i superekslibrisem.
poprzez brzeg żłobkowy na stronę wierzchnią. Zamiast desek uży­ Wiek X I X to wiek upadku kunsztu introligatorskiego. Po­
wano tektury obciąganej piękną w delikatnych kolorach skórą. wszechnie stosowane są półskórki. Zdobienie ogranicza się do
Brzegi rękopisów złocono, a okładki pokrywano arabeskami (mo­ grzbietów. Zamiast skóry na oprawy zostaje wprowadzone płótno.
t y w y roślinne) i maureskami (ornamenty wstęgowe). Zdobienie W technologii następuje przewrót. Z wprowadzeniem maszyn
okładek oparte na kompozycjach dywanów wykonywano przez zaczęto poszukiwać najłatwiejszych rozwiązań techniki oprawy.
tłoczenie na gorąco przy użyciu złota. Osobno przygotowuje się blok książki i okładkę. Połączenie na­
W p ł y w y wschodu poprzez Włochy i Francję przedostały się do stępuje przez wklejanie, a nie jak dawniej przez przeciąganie
całej Europy i zaznaczyły się na oprawie renesansowej. Introliga­ sznurków przez okładziny. Złocenie ręczne ustępuje tłoczeniu ma­
torzy nie zrezygnowali jednak z dotychczasowych zdobyczy szynowemu imitacją złota i farbami.
9
Wysiłki nielicznych entuzjastów rzetelnej oprawy doprowa­
dziły jedynie do utrzymania prawidłowej oprawy wTibHoteklchD l W l 0 t e k a c h
pomnikowych i to przy dużym zmodyfikowaniu
Introligatorstwo uległo w ciągu wieków wielu przemianom
P O m l m
° ^ d k U
"gatorstwa jTSSl
J « ^ S h ! ę
-tomatyzacji uproszczona oprawa
I I . SUROWCE I N T R O L I G A T O R S K I E

1. OGÓLNE WIADOMOŚCI O WYTWORACH P A P I E R N I C Z Y C H

Surowce do wyrobu papieru


Papier jest wytworem powstałym przez spilśnienie włókien
roślinnych. Surowcami do wyrobu papieru jest ścier drzewny,
celuloza, szmaty i makulatura. Surowcami pomocniczymi są w y ­
pełniacze, substancje klejące i barwniki. Do produkcji .papieru
.zużywa się bardzo duże ilości wody.
Ś c i e r d r z e w n y b i a ł y otrzymuje się z drewna iglastego
{świerk, jodła) i liściastego, które rozdrabnia się na włókna przez
.ścieranie na kamieniu. Jest on kruchy, o pełnej zawartości żywic
i składników mineralnych znajdujących się w drewnie. Ma kolor
kremowy. Może być niebielony lub bielony środkami chemicz­
nymi.
Ścier drzewny brązowy otrzymuje się z drewna
sosny przez parowanie pod ciśnieniem, a następnie rozwłóknianie.
Jest on elastyczny, pozbawiony częściowo żywic i soli mineral­
nych. Kolor brązowy jest wynikiem parowania.
Ś c i e r c h e m i c z n y otrzymuje się z drewna iglastego i l i ­
ściastego, które poddaje się działaniu chemikaliów i rozwłóknia­
niu. Posiada właściwości pośrednie między ścierem a celulozą.
Celulozę otrzymuje się z drewna iglastego, liściastego
i słomy zbożowej po przeróbce chemicznej. Zostaje usunięta
lignina i inne substancje niecelulozowe, a pozostają nie uszko­
dzone włókna czystego błonnika. Celuloza jest elastyczna i bardzo
trwała.
Celulozę sodową i siarczAnową otrzymuje się metodą alkaliczną
z drewna sosnowego: Celulozę siarczYnową otrzymuje się metodą
kwaśną z drewna o małej zawartości żywicy.
Celuloza słomowa ma niewielką wytrzymałość mechaniczną.
S z m a t y . Włókna uzyskuje się z przerobu szmat lnianych,
bawełnianych i konopnych. Szmaty są najlepszym surowcem do
wyrobu papieru.
żem ręcznym lub automatycznym i ręcznie zdjęta w postaci arku­
M a k u l a t u r a — używany papier i wykorzystane wyroby szy. Tektura ręczna ma poszarpane nierówne brzegi w przeciwień­
papiernicze. Jest to surowiec wtórny. Poprzez mechaniczne ście­
stwie do równo ciętej tektury maszynowej.
ranie przywraca się możliwość ponownego spilśnienia zawartych
W y r ó b k a r t o n ó w . Kartony jednowarstwowe produkuje
w nim włókien.
się, podobnie jak papier, na kartoniarkach z sitem płaskim. K a r ­
W y p e ł n i a c z e są to substancje mineralne, np. kaolin, talk,
kreda i inne. Wprowadzane są do papieru w celu zmniejszenia tony wielowarstwowe produkuje się na kartoniarkach wielosito-
przezroczystości, zwiększenia bieli, nadania gładkości. wych. Z kilku cylindrów zdejmuje się osiadające na nich warstwy
kartonu na jeden filc, k t ó r y przenosi tworzącą się wielowarstwo­
Substancje k l e j ą c e — kleje żywiczne, zwierzęce
w ą wstęgę kartonu na walce prasujące i cylindry suszące.
i krochmal. Wprowadzenie kleju do masy papierniczej lub klejenie
powierzchniowe reguluje chłonność wilgoci i zwiększa gładkość Kartony sklejane uzyskuje się przez późniejsze łączenie klejem
papieru. warstw różnych papierów lub kartonów.
B a r w n i k i . Wprowadzenie barwników do masy papierniczej
ma na celu poprawienie bieli lub uzyskanie barwnych wytworów Podział i cechy wytworów papierniczych
papierniczych. Przeważnie stosowane są barwniki anilinowe. Klasy wytworów papierniczych. W zależności od użytych do
1
produkcji surowców, papier dzielimy na dziesięć klas (tab. 1) - ).
Wyrób papieru i tektury Tabela 1

W y r ó b p a p i e r u c z e r p a n e g o . Oczyszczone i uprane K l a s y papieru i skład masy

,
szmaty zostają rozwłóknione, a włókna skrócone do pożądanej

drzewnego
Zawartość
Zawartość
długości. Do otrzymanej półmasy szmacianej, w zależności od

Zawartość

drzewnej
szmacia­

celulozy
włókien
włókien
przeznaczenia papieru, można dodać wypełniaczy, środków kleją- Uwagi

ścieru
cych i barwiących. Rozrzedzoną masę papierniczą czerpie się Nazwa Klasa

nych
ręcznie za pomocą sita i odwadnia. Włókna układają się we
wszystkich kierunkach. Papiery czerpane mają najrozmaitsze
formaty i charakterystyczny nierówny brzeg. szmaciany
Bezdrzewny 100%
<— półszmaciany
M a s z y n o w y w y r ó b p a p i e r u . Masa papiernicza może i 50% 50%
celulozowy
100%
być przygotowana z różnych surowców lub ich mieszanin. Po »> III
przejściu przez system urządzeń usuwających zanieczyszczenia
wylewana jest na posuwające się stale sito bez końca. Na sicie V 60% 40%
Drzewny 30% 70%
włókna ulegają spilśnieniu i częściowemu odwodnieniu, tworząc 5> VII
IX 100%
wstęgę papieru. Znajdujące się za sitem prasy składające się z w a ­
łów obrotowych wyciskają wodę, a ogrzewane cylindry wysuszają —'•
100*Vo m a k u l a ­
Makulaturowy X —
papier. Włókna w niesionej przez sito masie papierniczej w czasie tury
początkowego odwadniania układają się równolegle do kierunku
ruchu (podłużnie). P r z y użyciu maszyn papierniczych, w zależ­
ności od gęstości i przygotowania masy, produkować można bi­ W introligatorstwie na w y k l e j k i należy stosować mocny i t r w a ł y
bułkę, papier, karton i t e k t u r ę jednowarstwową. Schodzący z ma­ papier klasy I I I i V . Papiery klasy I i I I jako zbyt cenne można
szyny w y t w ó r papierniczy może być zwijany w bele lub cięty na używać tylko w wyjątkowych przypadkach. Papiery drzewne
arkusze. mają zastosowanie w galanterii papierniczej; P r z y produkcji na­
W y r ó b t e k t u r y r ę c z n e j . Cylinder sitowy tekturówki leży stosować najniższą klasę papieru, jaka odpowiada wymaga­
obraca się w kadzi z masą. Woda, przenikając do środka cylindra, niom norm wytwórczych. Należy zwrócić uwagę na fakt, że i m
pozostawia na jego powierzchni spilśnioną warstwę włókien. papier jest lepszy, tym więcej zużyto do jego produkcji tak cen-
Odwodniona częściowo tworząca się wstęga przechodzi przez pra­ 1
) Tabele zostały opracowane w oparciu o k s i ą ż k ę F. Sawickiego: Papier
sy i nawija się warstwami na wale formatowym, tworząc tekturę.
i jego w ł a ś c i w e zastosowanie. P W G . W a r s z a w a 1952.
Po osiągnięciu odpowiedniej grubości, tektura zostaje rozcięta no-
13
12
nego surowca, jakim jest drewno. Daleko posunięta oszczędność ków i szarej makulaturowej posługujemy się grubością w m i l i ­
w zużyciu papieru, wykorzystanie ścinków i odpadów ma istotne metrach, mimo że mogą być pakowane w 25-kilogramowe paczki.
znaczenie gospodarcze. Wszelkiego rodzaju makulatura powinna,
być skrzętnie zbierana i kierowana do papierni jako cenny suro­ Tabela 3
wiec wtórny. Gramatura, ciężar i grubość tektury
Grupy wytworów papierniczych. Papier produkuje się z ustalo­
Przybliżony G r u b o ś ć m i k r o m e t r y c z n a tektury
nym z góry przeznaczeniem. Dodanie odpowiednich składników do Grama­ ciężar w mm
masy papierniczej decyduje o przydatności papieru dla przyszłego Nr
tura 1 arkusza
tektury
użytkownika. Z wielu grup wymienić należy: g/m 2
700X1000 m m tektura b r ą z o w a makulaturowa
w kg twarda
papier do druku szorstka gładzona
papier do pisania 15 2380 1,666 4,10 2,80 2,00
papier pakowy 25 1430 1,000 2,50 1,65 1,30
karton jedno- i wielowarstwowy 35 1020 0,714 2,00 1,17 0,80
papier kreślarsko-rysunkowy 50 710 0,500 1,40 0,83 0,70
60 600 0,420 1,30 0,68 0,50
tektura introligatorska
Stosowanie papierów niezgodne z przeznaczeniem i bez znajo­
mości jego składników jest niecelowe. W introligatorstwie znaj­ Formaty. Polskie Normy przewidują trzy zasadnicze formaty
dują zastosowanie papiery pełnoklejone i półklejone. arkuszy. Szereg A — wywodzący się z powierzchni równej 1 m 2

Gramatura. Gramatura jest to waga jednego metra kwadrato­ i służący do prac biurowych. Szereg B — przeznaczony przede
wego wyrobu. Gramatura pomnożona przez powierzchnię arkusza wszystkim do druku książek i szereg C — do opakowań formatów
2
daje jego ciężar. Powierzchnia arkusza formatu A l = 0,5 m , for­ szeregu A (skoroszyty, teczki, obwoluty). Formaty szeregów mają
2 2
matu B I = 0,7 m . P r z y gramaturze 100 g/m arkusz A l waży 50 g, swój format fabryczny i nieco mniejszy użytkowy (po obcięciu).
arkusz B I waży 70 g. Podział wytworów papierniczych jest czę­
ściowo oparty na gramaturze (tab. 2). Tabela 4

Tabela 2 Formaty papieru

Podział w y t w o r ó w papierniczych Szereg Ilość a r k u ­


A B C szy otrzy­
Grupa mywanych
Gramatura, g/m 2
Nazwa w y t w o r u
symbol wymiar symbol wymiar symbol wymiar z podziału
formatu w mm formatu w mm formatu w mm 1 arkusza
od 8 do 25 bibułka grupy papieru
od 30 do 140 papier
karton j e d n o w a r s t w o w y Al
od 160 do 250
fabryczny 610X860
obcięty 594X841 BI 707X1000 Cl 648X917 1
A2 420X594 B2 500X 707 C2 458X648 2
od 280 do 700 karton w i e l o w a r s t w o w y
grupy tektury A3 297X420 B3 353X 500 C3 324X458 4
od 280 do 4000 tektura
A4 210X291 B4 250X 3 5 3 C4 229X324 8
A5 148X210 B5 176X 2 5 0 C5 162X229 16

P r z y odróżnianiu tektur zamiast gramatury używana jest nu­


meracja. Numerem tektury jest ilość arkuszy formatu B I w 25- Formaty mniejsze uzyskujemy przez przecięcie większego arku­
kilogramowej paczce. sza na pół równolegle do krótszego boku, uzyskując np. z A l for­
Gramatura tektury nie decyduje o grubości wytworu (tab. 3). mat A2, A3 itd. (tab. 4). P r z y krojeniu arkusza na pół równolegle
x

Tektura makulaturowa twarda jest dużo cieńsza od tektury białej do boku długiego, uzyskujemy z A l podłużny format h A l ,
x

czy szarej o tej samej wadze. P r z y tekturach specjalnych gatun- z formatu A2 format l% A2 itd. (rys. 2).

14
Papier może być dostarczany przez papiernię w arkuszach, zwo­ Papier, karton i tektura łatwiej się zginają wzdłuż niż w poprzek
jach, bobinach i rolkach. Wstęga papieru z maszyny papierniczej kierunku włókien. Książka drukowana na papierze poprzecznym
jest cięta na szerokość dostosowaną do potrzeb użytkownika i na­ trudniej się otwiera (rys. 3).
2
wijana na zwoje. Zwój papieru rotacyjnego 50 g/m ma długość
8000 m, a szerokość równą cylindrowi danej maszyny rotacyjnej.
1
Bobiny są zwojami, których szerokość jest mniejsza od /i średni­
cy zwoju.

R y s . 3. K s i ą ż k a drukowana na papierze o k i e r u n k u w ł ó k i e n : a) p o d ł u ż n y m ,
b) poprzecznym

Przy tekturach ręcznych i kartonach istnieje jeszcze jedna


subtelna różnica. Wytwory te łatwiej się uginają w kierunku „do
wału", na który były nawijane. P r z y klejeniu okładek z dwóch
warstw konieczne jest sklejanie ze sobą tych samych stron. Daje­
my do siebie obie strony „od wału". Strona „do w a ł u " jest nieco
gładsza.

oj b)

R y s . 2. Schemat p o d z i a ł u formatu B I na formaty pochodne niższego stopnia

Kierunek włókien. Papier czerpany jest wielokierunkowy


i przy zwilżaniu rozszerza się równomiernie na wszystkie strony.
Papier maszynowy, wszystkie kartony i tektury, mimo takich
zabiegów jak trzęsienie sita na boki, ma większość włókien bieg­
nących równolegle z tworzącą się wstęgą wytworu. Wpływa to
decydująco na właściwości wytworów. Rozszerzanie się włókien
przy zwilżaniu jest nierównomierne. Papier rozszerza się więcej R y s . 4. R o z r ó ż n i a n i e k i e r u n k u w ł ó k i e n : a) papieru — przez
w kierunku poprzecznym niż w kierunku podłużnym. Mowa tu z w i l ż a n i e b r z e g ó w ; b) kartonu — przez zginanie
o kierunku poprzecznym do układu włókien i podłużnym wzdłuż
układu włókien. Nie można tego mylić z kierunkiem podłużnym
lub poprzecznym formatu arkusza. Jeżeli kierunek włókien Rozróżnianie kierunku włókien papieru (rys. 4):
w arkuszu jest równoległy do boku długiego, arkusz taki nazy­ 1. Nawilżanie po jednej j$£5B5*|NJOgu arkusza — brzeg po-
w a m y podłużnym. Jeżeli kierunek włókien w arkuszu jest pro­ przeczny będzie się falowaŁaJodłużńy^pzostaje równy i przechyli
stopadły do długiego boku, arkusz taki nazywamy poprzecznym. się ku stronie nie z w i l ż o n ^
16 17
2. Po brzegach papieru przeciągamy paznokciem dużego palca,

Tabela

bielony, niebielony

*) Przy kartonach wars>twa wierzchnia „pokrycie " jest wykonana ze szlachetniejszych suro wców niż „podłoże", Pokry-
podkładając z drugiej strony poduszkę palca wskazującego —
brzeg poprzeczny będzie się falował, podłużny pozostanie prosty.

nierozciągliwy

szarokremowy
kolor brązowy
Uwagi

słaby, b. słaby
przezroczysty

jednostronny
3. Rozdarcie papieru wzdłuż włókien idzie po linii prostej, roz­

ark. ukośne
darcie w poprzek włókien napotyka na większy opór, jest nie­

kolorowy

sztywny
równe, o bokach postrzępionych.
4. Kierunek kartonu i tektury badany przez ostrożne zginanie
w prostopadłych do siebie kierunkach.
Powierzchnia papieru. Papier „surowy" jest nieco szorstki.

Stopień zakle, iania


P r z y zastosowaniu dodatkowych walców gładzików otrzymuje się

klejony, niekle; ony


klejony, nieklej ony
z maszyny papierniczej papier o powierzchni gładkiej, ale mato­
wej, zwanej maszynowo gładką — „mat." (tab. 5). Powierzchnię

Wytwory papierń icze stoso wane w int]roligatorstwie

pełnoklejony
pełnoklejony
wybitnie gładką satynową — „sat.", otrzymuje się przez dodat­

dość duży

dość duży
kowe wygładzanie na maszynie zwanej kalandrem. Papier jedno­

średni

średni
stronnie gładki — „jgł." jest wytwarzany na maszynach papier­

duży
niczych, które w swej części suszącej mają cylinder odbłyskowy.

cie może być bezdrzewne lub cIrzewne, podłoże jest drzewne lub makulaturowe.
Inne rodzaje powierzchni uzyskiwane są przez dodatkowe prze­

Gramatura
twarzanie papieru. o o o o

40—140

60—120

250-800
200—340
120—220
25—140
CM CM
Wytwory papiernicze stosowane w introligatorstwie. Tektura H H H

2
g/m

340
1 1 1 o , co
o
o o o1 coco
r t

biała (maszynowa i ręczna) jest wytwarzana z białego ścieru l O 00 co


o
drzewnego. Jest ona krucha, ale utrzymuje równą, powierzchnię.
Pod w p ł y w e m światła żółknie. Nadaje się do wyrobu pudełek,

III—VII
III—VII

III—VII
opakowań, naklejania plansz itp.

Klasa

III—IV

III i V
Tektura brązowa (maszynowa i ręczna) jest wytwarzana z pa­
>

VII

III

III
rowanego ścieru drzewnego. Mechanicznie jest bardziej wytrzy­

V
mała, ale łatwo ulega deformacji. Używa się ją do wyrobu opako­
wań i ewentualnie na okładki.

sat. i wytłaczana
Powierzchnia
Tektury drzewne są wytwarzane o powierzchni gładzonej lub

mat., sat. i jgł.


jednostronnie gładkiej w pełnej skali gramatur od 250 do

mocno są£.
mat. i sat.

jgł. i mat.
2
4000 g/m . P r z y źle wyregulowanej w czasie produkcji maszynie CC

tekturówce, tektura ręczna może się rozwarstwiać (szpaltować). s

mat.

mat.
Rozwarstwiających się tektur nie można używać do wyrobów

jgł.
sat.
rNH rM
JOD 'OO 00
oklejanych.
Tektura makulaturowa szara jest wytwarzana z masy makula­
turowej. Jest ona trwała i mocna. Nadaje się na okładki i wyroby

celulozowo-makulatu-
celulozowo-siarczano-

„Duplex", „Triplex"
oklejane.

Nazwa papieru

celulozowo-siarczy-

sklejany (skoroszyt)
celulozowo-siarczy-
Tektura makulaturowa twarda jest wytwarzana z dodatkiem

rowy „Manilla"
nowy „Jawa II"
nowy „Jawa I"

jednowarstwowy

wielowarstwowy
substancji klejących, a następnie prasowana. Sztywna, mocna

Drukowy zwykły

wy „Natron"
i ciężka, specjalnie nadaje się na oprawy organiczne. Przeznaczo­
na jest na opakowania specjalnego typu.

Kopertowy
Albumowy
Piśmienny

Kartony*):
Preszpan introligatorski jest produkowany z celulozy, makula­

Offsetowy

Pakowe:
;
t u r y - i szmat z dodatkiem substacji klejących. Jest sztywny,

Pelur
twardy, o powierzchni specjalnie polerowanej i o jednakowej
grubości na całym arkuszu. W introligatorstwie stosuje się pre­
szpan na okładki do brulionów, notesów itp.
18
2. PŁÓTNA I N T R O L I G A T O R S K I E I I C H ZASTOSOWANIE lniane apreturowane. Jest to najlepsze ze wszystkich płócien
introligatorskich używanych w przemyśle i rzemiośle.
Od połowy X I X wieku datuje się wyrób tkanin do oprawy Zastosowanie płócien lnianych. Do wykonywania książek, albu­
książek, w wyniku którego mamy obecnie używane płótna intro­
mów itp. używa się w introligatorstwie różnych gatunków płótna
ligatorskie.
zależnie od przeznaczenia oprawy, grubości i wielkości książek.
Tkanina jest warstwą przeplatających się nitek przędzy.
W introligatorstwie u ż y w a m y tkanin o splocie płótna (zwanym Na zwykłe oprawy w płótno lub półpłótno używamy szarego
także prostym), którego nitki osnowy biegnące wzdłuż są prze­ płótna, starając się jednak, by było możliwie najrówniejsze, bez
plecione pod kątem prostym z nitkami wątku biegnącego w po­ paździerzy, gęste, o średniej grubości. Do książek o małej ilości
przek materiału. Na osnowę używa się zazwyczaj nitki grubszej, arkuszy dobieramy płótno cienkie.
mocniej skręconej, usztywnionej krochmalem na czas tkania. Płótno lniane apreturowane może być stosowane do wszystkich
Wątek bywa luźniej skręcony i cieńszy. P r z y tkaniu mocno na­ rodzajów opraw zarówno wykonywanych ręcznie, jak i przy
ciągnięta osnowa pozostaje prawie prosta, podczas gdy wątek okładkach wykonywanych maszynowo. Zalecane jest do opraw
wije się między jej nitkami. Powoduje to specyficzne właściwości bibliotecznych. Ponadto może służyć do oklejania pudeł, futera­
płótna introligatorskiego: . łów i wielu innych prac. Z płócien lnianych jedynie apreturowane
1) płótno posiada nierówną wytrzymałość na rozerwanie — nie chłonie kurzu, co jest jego wielką zaletą.
w poprzek trudno' je przedrzeć, podczas gdy darcie wzdłuż jest Technika pracy przy płótnie lnianym. Zastosowanie szarego
dość łatwe; płótna lnianego napotyka na duże trudności natury technicznej.
2) płótno jest elastyczne, jeżeli je zginamy wzdłuż osnowy; Fabrycznie wykończona powierzchnia bywa czasem gładka i śli­
zginanie w poprzek jest utrudnione, nierówne z powodu „łama­ ska. Cechy te wpływają ujemnie na przyczepność kleju. Płótno
nia" się nitek osnowy; takie naklejone na tekturę okładki klejem kostnym słabo się
3) płótno rozciąga się wzdłuż bardzo niewiele, w poprzek zaś trzyma podłoża, powstają luźne pęcherze, przy wyginaniu grzbie­
dość znacznie; podobnie jest z działaniem ściągającym przy w y ­ tu okładki grzebietówka odskakuje od płótna. Taka okładka jest
sychaniu tkaniny; nietrwała i w krótkim czasie rozlatuje się.
4) w miejscach mijania się nitek tkaniny powstają dziurki, W celu zapewnienia trwałego związania płótna z tekturą, należy
przez które klej z łatwością może przejść na drugą stronę. zmechacić zbyt gładką powierzchnię. Używamy do tego szczotki
Dla osiągnięcia zdecydowanych kolorów wytwórnie bielą tka­ drucianej, którą przeciągamy po powierzchni płótna. Czynić to
niny przed barwieniem. Proces bielenia bardzo osłabia i powoduje należy przed pocięciem płótna na kawałki, gdy ma ono brzegi
nietrwałość materiału. febryczne. Unikamy przez to nadmiernej straty czasu i strzę­
W zależności od surowca rozróżniamy tkaniny lniane, baweł­ pienia się tkaniny, które może spowodować, że przycięty kawałek
niane, wełniane, jedwabne, papierowe, ze sztucznych włókien, stanie się za mały. Płótno szczotkujemy z jednej strony, z tej którą
mieszane. Poza tym podziałem należy wyróżnić grupę tkanin, przyklejamy do tektury. Stronę zewnętrzną pozostawiamy niena­
które mimo różnych włókien mają wspólną dominującą cechę. Są ruszoną, gdyż gładkość wierzchu okładki jest bardzo pożądana.
to tkaniny wodoodporne. Przystępując do krojenia płótna na okładki, musimy zacząć od
przycinania najpierw większych, a następnie mniejszych forma­
Płótna lniane tów. Ułatwi to pracę i umożliwi oszczędne zużycie płótna przez
wykorzystanie odpadów na półpłótna. Płótno kroimy ostrym
Najmocniejszym płótnem używanym przez introligatorów jest nożem za pomocą linii i kątownicy na podłożu z białej tektury.
płótno lniane. Tkanina lniana jest nierówna, w porównaniu Praktykowane przez introligatorów cięcie nożyczkami jest nie­
z innymi dość gruba, rzadka i sztywna. Wykończenie tkaniny ma produktywne, nierówne, i wbrew utartemu mniemaniu dużo trud­
za zadanie spłaszczenie nitki w celu zagęszczenia, wygładzenia, niejsze. Przy krojeniu dużych ilości jednakowych kawałków
nadania połysku itp. Odmian płótna lnianego jest bardzo dużo. najpierw ze sztuki płótna odcinamy w ostrych nożycach potrzebnej
Introligatorzy używają przede wszystkim półbielonych lub nie wysokości pasy. Pasy ułożone między tekturkami i opaskowane po
bielonych, tzw. szarych płócien. kilkadziesiąt sztuk kroimy na odpowiedni format w krajarce jed-
Zakłady Przemysłu Lniarskiego w Walimiu produkują płótno nonożowej. Przy krojeniu należy pamiętać, że płótno lniane strzępi
20
21
średnio. Pozwala to na wykonanie podwinięć natychmiast po
się przy podwijaniu i dlatego trzeba zostawić podwinięcia większe przyklejeniu tektur. O ile płótna szare można ładnie ułożyć na
niż przy płótnach apreturowanych. okrągłym rożku okładki, a wykonanie rożka prostego jest trud­
Płótno powinno być krojone podłużnie, tzn. że nitka osnowy niejsze i wychodzi nieestetycznie, to przy płótnie apreturowanym
powinna iść wzdłuż grzbietu okładki. W płótnach lnianych różnica rogi okrągłe jest trudniej wyrobić, natomiast rogi proste układają
-między Osnową i wątkiem jest nieduża, dlatego introligatorzy się łatwo i ładnie. Okładki przycieramy kostką przez papier. Przy
stosują płótno krojone podłużnie i poprzecznie. Wpływ kierunku pracach nakładowych możemy prasować je w prasie, układając po
zaznacza się jednak już w robocie, a następnie w użyciu książki dwie lub cztery płótnem do siebie. Prasowanie takie przyspiesza
oprawionej. P r z y płótnie podłużnym praca jest łatwiejsza, a okład­ ręczną produkcję i zapewnia dobre przyleganie podwinięć. Zbyt
ka lepiej się otwiera. P r z y kierunku poprzecznym płótno w prze­ mocne prasowanie wyciska klej spod podwinięć i może spowo­
gubie układa się nierówno i usztywnia zginanie się okładki. dować brudzenie okładek.
Najlepszym klejem do płótna szarego jest klajster z mąki Klejenie Majstrem płócien lnianych apreturowanych nie jest
pszennej. Wsiąka on między włókna tkaniny i dobrze wiąże ją stosowane. Sztywność ich powoduje dużą trudność przy podkle­
z tekturą. W przypadku przeniknięcia na drugą stronę nie zostawia janiu podwinięć klejem wiążącym zbyt powoli. Powstaje koniecz­
plam po wyschnięciu. Smarowanie bezpośrednie jest trudne, dla­ ność kilkakrotnego przyginania i przycierania podwinięć. Po­
tego kawałki płótna smarujemy, a właściwie nasycamy Majstrem wierzchnia płótna po pewnym czasie może odstać, a niezauważony
za pośrednictwem blachy lub szkła. Odpowiedniej wielkości blachę pęcherz nie da się w żaden sposób przykleić. Nadmierne praso­
cynkową smarujemy dość grubo Majstrem, a następnie rzucamy wanie wyciska klajster spod podwinięć i brudzi okładki.
płótno kilkakrotnie na posmarowane miejsce, przytrzymując pal­ Małe pobrudzenie klejem można po wyschnięciu odkruszyć
cami początkowo jeden, a później drugi jego przeciwległy brzeg. i zeskrobać. Niezauważony uprzednio pęcherz powietrza można
Gdy płótno nasyci się równomiernie, przyklejamy do niego grzbie­ przyprasować przez kawałek płótna ciepłym żelazkiem, którego
tówkę i okładziny. Większe kawałki, po położeniu na klajster, ciepło rozpuści klej. Pobrudzenie Majstrem rozmiękcza apreturę
przycieramy przez papier do blachy i zdejmujemy wraz z w a r s t w ą i powoduje plamę nie do usunięcia.
kleju. Innym sposobem przyklejania jest smarowanie grzbietówki
i brzegów okładzin i przyklejanie ich do suchego płótna! Na okładkach z apreturowanego płótna lnianego można tłoczyć
Okładki z szarego płótna wykonane przy użyciu klajstru schną folią złotą i kolorową oraz farbą, w przeciwieństwie do płótna
długo, należy więc pamiętać o środkach antyseptycznych. szarego, na którym tłoczy się wyłącznie farbą.
Przy dużych płaszczyznach klejenia, a przede wszystkim przy
białej tekturze, nie jest wskazane wprowadzenie klajstru o dużej Płótna bawełniane
zawartości wody. Tektura pod w p ł y w e m wilgoci pęcznieje i osłabia
się. Do celu tego lepiej się nadaje klej. K l e j musi być dostatecznie Większość płócien introligatorskich wyrabia się z bawełny.
gęsty, aby nie przenikał na drugą stronę. Smarujemy grzbietówkę Pojedyncze jej włókno jest cieńsze i równiejsze niż włókno lnu,
i okładziny i przyklejamy do suchego przeciągniętego metalową łatwiej też daje się prząść. Z bawełny uzyskujemy nitkę znacznie
szczotką płótna. Małe kawałki płótna możemy smarować za po­ równiejszą i cieńszą. Tkaniny zatem są miększe, elastyczniejsze
średnictwem płaskiej skrzynki blaszanej wypełnionej wodą o tem­ i cieńsze.
peraturze 50°C. Przycieramy niezbyt mocno i zawsze przez papier. Do celów introligatorskich są wyrabiane następujące gatunki
P r z y smarowanych tekturach podwinięcia z płótna pozostają płócien bawełnianych:
suche. Przystępując do podwijania, smarujemy je zawsze Maj­
strem. 1. M u ś l i n (zwany merlą) — tkanina bardzo rzadka, usztyw­
niona krochmalem lub klejem, szorstka w dotyku. Jest on używany
Technika pracy przy płótnie lnianym apreturowanym. Krojenie na taśmy przy szyciu maszynowym i na falce do wyklejek.
płótna może być wykonane na krajalnicach z nożami okrągłymi, Odstępy pomiędzy nitkami muślinu umożliwiają w czasie oklejania
na nożycach, krajarkach i ręcznie. Usztywniająca apretura umożli­ dojście kleju bezpośrednio do arkuszy. Zaklejony przy oklejaniu
wia zastosowanie go do maszyn wykonujących okładki. książki muślin jest po wyschnięciu kruchy i przy wyokrąglaniu
Wykonanie okładek i wszystkich innych robót introligatorskich grzbietu może nastąpić pękanie tkaniny. Należy zatem używać
przy użyciu płótna apreturowanego jest dużo łatwiejsze niż przy kleju z dodatkiem gliceryny. Muślin na falce klei się Majstrem.
płótnie szarym. Płótno apreturowane smaruje się klejem bezpo-
23
22
2. E c r u d a — tkanina dość rzadka. Cienka apretura jest szynę wpuszczoną w stół. Po dosunięciu płótna do marginesu, po­
nakładana na lewą stronę, przy czym wygląd prawej strony pozo­ ciągnięciem żyletki odcinamy od rolki równe kawałki. Zaopasko-
staje nie zmieniony. Ecruda bywa barwiona na wszystkie kolory. wane między tekturami pasy lub kawałki docinamy na dokładny
Ze względu na cienką i sztywną tkaninę ecruda łatwo ulega zała­ format okładki na krajarkach.
maniom. Wykruszenie się apretury powoduje przeniknięcie kleju Ecrudy i kalika należy kleić klejem, smarując szybko cienką
przy smarowaniu. Niektóre gatunki są fabrycznie podklejane warstwą. Dobór gęstości kleju zależy od rodzaju płótna, a czasem
cienką bibułką. Ma to na celu zarówno wzmocnienie nadmiernie i od desenia. Ponieważ są to płótna cienkie, należy przestrzegać,
cienkiej tkaniny, jak i zapobieganie przenikaniu kleju. aby tworzące się na powierzchni kleju kożuchy były starannie
3. K a l i k o (płótno angielskie) — tkanina, której grubość usuwane z kociołka. Ecrudę należy lekko przeciągać pędzlem, aby
podobnie jak u ecrudy ulega wahaniom. W większości przypadków nie przecisnąć kleju na drugą stronę. Po posmarowaniu płótno
T
jest rzadka i słaba. W celu nadania jej pozoru mocnej i wytrzy­ powinno chwilę poleżeć. Ecruda i kaliko smarowane klajstrem nad­
małej, nakłada się na nią grubą warstwę apretury. Apretura miernie się rozciągają, zatracają deseń i matowieją. Używając
usztywnia i zakleja płótno, ale całkowicie zasłania właściwą tka­ klajstru, musimy być przygotowani na zanik sztucznie uzyskanych
ninę. Płótno przybiera na całej długości jednolity kolor i nuży efektów płótna introligatorskiego.
monotonnością. Dla ozdobienia płótno jest przepuszczane między Sklejając dwie warstwy płótna, trzeba pomiędzy nie wkleić
grawerowanymi walcami, które wytłaczają na nim najrozmaitsze cienką bibułkę lub papier. P r z y podklejaniu płótna papierem na­
desenie. Jest ono produkowane w wielu kolorach. leży używać klajstru. Smaruje się papier lub papier i płótno i suszy
Obecnie przy wyrobie płócien introligatorskich jest stosowana się między tekturami.
domieszka włókna sztucznego. Zastosowanie ecrudy i kalika. Barwne i efektowne płótna znaj­
Oprócz introligatorskich płócien bawełnianych w rzemiośle znaj­ dują zastosowanie przy oprawach ręcznych i maszynowych. Tło­
duje zastosowanie bawełniana surówka. Jest ona wykonana z gor­ czenie kolorowymi foliami na okładkach nimi obleczonych nadaje
szych gatunków bawełny w naturalnym kolorze włókien. Ze książce ozdobny i bogaty wygląd. Kaliko kroi się zamiast muślinu
względu na dużą wytrzymałość tkaniny, surówka jest używana do na paski do szycia, oba rodzaje płótna używa się do lamowania
naklejania map, plakatów i wzmacniania grzbietów książek. S u ­ i oklejania pudełek oraz do wielu innych prac introligatorskich.
rówka z domieszką sztucznych włókien nie nadaje się do celów
introligatorskich.
Płótna pokryte apretura wodoodporną
Technika pracy przy płótnach introligatorskich bawełnianych.
We wszystkich płótnach bawełnianych osnowa jest mocniejsza od W introligatorstwie stosuje się także płótna z różnych włókien
wątku. T a różnica wpływa na konieczność zastosowania podłużne­ (naturalne i sztuczne, mieszane) o powierzchni pokrytej grubą
go krojenia płótna na oprawy. W przypadku zastosowania płótna apretura zasłaniającą właściwą tkaninę. Apretura składa się z ta­
poprzecznego, odstęp między grzbietówką a tekturami okładki kich składników, jak gutaperka i kauczuk, z dodatkiem gliceryny,
należy dać nieco większy niż przy płótnie podłużnym. Przez długie olejów, glikolu itp. Apretura jest wodoodporna i nie plami się.
leżenie w rolce, płótno przejawia tendencję do zwijania się. P r z y nadmiarze środków zmiękczających powierzchnia może się
Utrudnia to krojenie i smarowanie klejem. Uniknąć tego można, przyklejać i łatwo pokrywać kurzem. L e w a strona tkaniny pozo­
przewijając rolkę płótna na drugą stronę w dniu poprzedzającym staje bez apretury i daje się przyklejać dość gęstym klejem.
krojenie. W zależności od apretury spotykamy libroid, granitol, derma-
P r z y krojeniu dużych ilości kalika lub ecrudy na jednakowe toid, imitacje skóry i inne. Cieńsze — libroidy używa się do w y ­
kawałki rolkę płótna n a k ł a d a m y na pręt umieszczony 15 cm ponad konania okładek legitymacji, notesów i książek. Grubsze —
stołem, aby łatwo kręciła się w miarę odwijania płótna. Płótno granitole i dermatoidy — na oprawy albumów i dużych ksiąg. Na
drzemy wzdłuż osnowy na pasy odpowiedniej szerokości i zwijamy falce i paski nie nadają się, gdyż klej odpryskuje od ich po­
na mniejsze rolki. Z przewiniętych rolek nawijamy płótno na tek­ wierzchni.
turki formatowe po 7—8 kawałków, załamując każde zagięcie Okładki wykonane z tych tkanin szybko tracą estetyczny
kostką, a następnie rozcinamy ostrym nożem. P r z y nawijaniu wygląd. P r z y częstym użyciu gruba apretura wykrusza się w prze­
kawałki są coraz szersze, a brzeg cięcia postrzępiony. Aby tego gubach i na narożnikach. Dużą ich wadą jest niemiły zapach
uniknąć, można na stole zamontować ruchomy margines i rozciętą chemikaliów użytych do produkcji. Ze wszystkich rodzajów tkanin
24 25
wodoodpornych jedynie libroidy nadają się do celów introliga­ celofanu pokryte warstwą łatwotopliwą (woskowosmolną), pro­
torskich. szkiem brązu, aluminium lub pigmentami i warstwą spoiwa uła­
Płótna introligatorskie rozszerzają się przy smarowaniu, a przy twiającego przyleganie warstwy kolorowej do materiału okładki.
wysychaniu kurczą, ściągając okładki na zewnątrz. I m grubsza Folię tnie się ręcznie na kawałki nakładane na okładki przy
tkanina, tym działanie siły ściągającej jest większe. P r z y libroi- tłoczeniu. P r z y tłoczeniu nakładowym rolki rozcina sią bez rozwi­
dach i innych tkaninach pokrytych apretura wodoodporną należy jania na potrzebną szerokość i zakłada na aparat, który automa­
okładki podklejać (kaszerować) papierem zaraz po ich wykonaniu. tycznie przesuwa folię pod kliszami do złocenia.
Oprócz folii na podkładzie papierowym jest spotykana folia
w postaci metalowych płatków gruntowanych od spodu.
3. SUROWCE POMOCNICZE
Nici lniane. Do szycia ręcznego używa się nici lnianych nr 25/3,
30/3. Do książek składających się z półarkuszy można używać nici
nr 40/3, a nawet 60/3. Do szycia maszynowego stosuje się nici 4. PRZECHOWYWANIE SUROWCÓW
lniane nr 40/3 lub nici z włókien sztucznych.
Wyższy numer oznacza cieńszą nitkę, gdyż określa on ilość Magazyn do przechowywania płócien powinien być czysty, prze­
motków z 1000-metrową przędzą, których ciężar r ó w n y jest 1 kg. wiewny, o stałej temperaturze i wilgotności. Należy wykluczyć
Ł a m a n i e przez 3 wskazuje, że nitka skręcana jest z trzech nitek obecność oliwy lub smarów w tym samym pomieszczeniu. Wahania
przędzy. Nici powinny być nie bielone, silnie skręcone i gładzone. temperatury i wilgoci działają korzystnie na rozwój pleśni i grzy­
P r z y szyciu ręcznym przeciąga się je lekko woskiem. bów. Temperatura poniżej 0°C osłabia wszystkie płótna pochodze­
Tasiemka. Do szycia używa się tasiemek lnianych o szerokości nia roślinnego. Płótno o apreturze krochmalowej (kaliko) pod
5 mm. W przypadku braku właściwej tasiemki można używać w p ł y w e m wilgoci matowieje.
tasiemki bawełniane o prostym splocie. Na zakładki i do wiązania Rolki płótna powinny stać w drewnianym, nie politurowanym
teczek stosuje się kolorowe tasiemki bawełniane. stojaku, oparte jednym końcem o dno i podtrzymywane w % w y ­
Wyczeski konopne. Jest to włóknisty, luźno skręcony sznurek sokości przez drewniane listwy. Stojak powinien być bez boków,
używany przy ręcznym szyciu książek. P r z y dużych książkach aby nie gromadziły się w nim resztki papierów od opakowań,
daje się grubsze wyczeski lub bierze się je podwójnie. Koniec i mieć dno umieszczone kilka centymetrów ponad podłogą. Po­
sznurka roztrzepany nożem na trzepaczce powinien tworzyć dość wszechnie stosowane układanie rolek jedna na drugiej w pozycji
długą i mocną kiść włókien. leżącej powoduje odgniatanie deseni i niszczenie zewnętrznych
Kapitałka. Jest to tasiemka bawełniana z brzegami obszytymi warstw płótna przy wyciąganiu z półek.
kolorową bawełną lub jedwabiem. Służy ona do wzmocnienia gór­ Rolka opakowana fabrycznie nie powoduje kłopotów przy rema­
nej i dolnej krawędzi grzbietu i jednocześnie zdobi książkę. P r z y nencie lub przekazywaniu do produkcji. Z chwilą rozpoczęcia
półskórkach kapitałkę haftuje się kolorowymi kordonkami. rolki zachodzi później konieczność wielokrotnego jej przemierza­
Złoto w płatkach. Jest to złoto dukatowe z domieszką srebra nia. Aby uniknąć zbędnej straty czasu i uszkodzeń powstających
(kolor cytrynowy) lub miedzi (kolor czerwonawy). Wyrób jego przy przewijaniu, należy każdą napoczętą rolkę przemierzyć, ozna­
polega do dziś na ręcznym klepaniu młotami płytek złota umie­ czając 2-metrowe odcinki na całej jej długości. Zaznaczenia wyko­
szczonych między skórami pergaminowymi. Z 1 g złota otrzymuje nujemy na brzegach fabrycznych, które będą później ścięte lub
się 40 płatków o wymiarach 7 X 7 cm. Książeczka złota robiona wykorzystane na podwinięcia, a więc niewidoczne. Należy je robić
ze specjalnej bibułki zawiera 15 lub 25 płatków. Złoto dukatowe materiałem dość trwałym, a jednocześnie łatwym do usunięcia
spalone zapałką marszczy się, nie tracąc koloru, w przeciwieństwie (dobry gatunek kredy) i unikać znaczenia ołówkami kopiowymi.
do złota niskokaratowego lub jego imitacji, które przy spalaniu W ten sposób, wydając do produkcji płótno, stale jesteśmy zorien­
ciemnieje (utlenia się). Książeczki złota należy przechowywać towani w ilości pozostającej na rolce.
w oprawkach z kartonu, chronić od wilgoci, zbytniego nacisku Papiery, kartony i tektury muszą leżeć płasko na półkach. Regał
i przewiewów. z półkami powinien mieć wymiary 115 X 80 cm. Każdy rodzaj
Folia introligatorska. Do tłoczeń na okładkach używa się folii tektury i kartonu należy kłaść osobno. Papiery przechowujemy
złotych, srebrnych lub kolorowych. Są to rolki pergaminu lub w regale lub szafie z wysuwanymi deskami.
26 27
Duże ilości tektury, kartonu i papieru w opakowaniach fabrycz­
nych układa się w stosy na drewnianych podestach zapewniających
przewiew od spodu. Surowiec z rozpakowanej beli układa się na
półkach, zaznaczając co 100 arkuszy przekładką z białego kartonu.
Wszystkie regały, szafy i podesty należy odsunąć od ścian
o 10 cm. Rogi magazynu należy pozostawić nie zabudowane.
Przejścia między urządzeniami magazynu powinny zapewniać
swobodne poruszanie się i łatwość dostępu do każdego rodzaju I I I . PODSTAWOWE NARZĘDZIA I URZĄDZENIA
surowca. INTROLIGATORSKIE
Warunki klimatyczne magazynu powinny być upodobnione do
klimatu introligatorni. W przeciwnym razie surowiec przesłany do
produkcji będzie się wichrował. 1. NARZĘDZIA I PRZYRZĄDY
Magazyn wyrobów gotowych powinien znajdować się w innym
pomieszczeniu o wyposażeniu dostosowanym do warunków opty­ Narzędzia są niezbędnym wyposażeniem każdej pracowni. Ich
malnego ich przechowywania. jakość, różnorodność i stan wpływają decydująco na wyniki pracy.
Każdy pracownik powinien umieć narzędzia odpowiednio przygo­
tować, prawidłowo je użytkować i przechowywać w optymalnych
warunkach.
W zakładzie pracy wskazane jest przydzielenie pracownikom na
stałe narzędzi podręcznych. Ma to duże znaczenie wychowawcze
i ekonomiczne.
Nóż introligatorski (rys. 5). Jest on wykonany z dobrej stali,
obsadzony w drewnianej rączce. Długość ostrza może wynosić
56 mm lub 110 mm. Dla młodzieży dobry jest nóż krótki. Zapewnia
on większe bezpieczeństwo w pracy. Nadaje się do krojenia papieru
i kartonu. Nóż długi ma większe zastosowanie i jest wygodniejszy
w użyciu dla wykwalifikowanych introligatorów.
Ostrzenie noża polega na odpowiednim sfazowaniu ostrza. Do
krojenia papieru lewa strona ostrza musi być zupełnie równa,
aby dokładnie przylegała do linii, przy której kroimy. P r a w ą stro­
nę należy sfazować na całej długości. Przy ostrzeniu prawą stronę
noża przeciągamy mocno po mokrej osełce z piaskowca, a lewą
stronę jedynie wyrównujemy. Po uzyskaniu fazy i naostrzeniu,
przeciągamy nóż po obu stronach na drobnoziarnistej osełce prze­
syconej oliwą. Następnie po oczyszczeniu z oliwy pociągamy go
po skórzanym pasku dla pozbycia się na ostrzu tzw. „drutu". Na­
leży pamiętać, że ostrzenie na szybkoobrotowych tarczach szlifier­
skich powoduje rozhartowanie stali i zniszczenie noża. Najlepiej
używać toczaków lub zwykłych osełek z drobnoziarnistego pia­
skowca. T a k i sam nóż introligatorski, mający fazę z obu stron,
może służyć do krojenia kartonu. Do tektury ostrze musi być w y ­
ciągnięte w szpic i mieć fazę dwustronną.
Otnik (rys. 6). Jest to nóż przystosowany specjalnie do krojenia
tektury. Składa się on z wąskiej taśmy stalowej zakończonej spi­
czastym ostrzem. Ostrze ma fazy z czterech stron i w przekroju
29
poprzecznym wygląda jak wydłużony romb. Nóż wkłada się do P r z y dużych obiektach używa się miarki taśmowe metalowe,
otworu rękojeści, przechodzącego przez całą jej długość, i przy­ jedno- i dwumetrowe. Miarki stolarskie składane nie zapewniają
kręca się na odpowiedniej długości śrubą z motylkiem. Rękojeść dokładności.
grubsza w części środkowej uła­ Linie stalowe. W introligatornii powinno znajdować się k i l k a
twia mocne uchwycenie noża kompletów linii stalowych o długościach 20, 40, 60, 100 cm i gru­
przy krojeniu. Nóż przechowuje bości od 2 do 5 mm. Linie te są potrzebne przy ręcznym krojeniu
się, wkładając ostrzem do w n ę ­ papieru, tektury, płótna itp.
trza rękojeści.
Nóż do krojenia złota. Jest to
nóż dwustronny, długi, szeroki, a) h)
zakończony na okrągło. Ostrze
musi być lekko stępione, ale
równe na całej długości, aby nie
szarpało płatków złota.
Noże do skóry (rys. 7). Są to
szerokie noże z elastycznej stali
obsadzone w płaskich trzonkach.
T y p wiedeński ma ostrze zakoń­
czone ukośnie, typ paryski —
ostrze prostopadłe do ścian
bocznych. Faza w obu nożach
jest jednostronna — z prawej
(górnej) strony. Ostrzyć należy
bardzo starannie na miałkich
osełkach i na skórze. Ostatnie
pociągnięcie przy ostrzeniu na
pasku należy wykonać po stro­
nie fazy (szczegół bardzo w a ż ­
ny).
Poza tymi nożami stosuje się
wąskie spiczaste noże do przy­
cinania podwinięć w pudełkach,
skalpele itp.
Rys. 5. Noże introligatorskie: Wszystkie noże należy do-
a) z fazą j e d n o s t r o n n ą , b) z fazą
dwustronną ostrzyć przed każdorazowym
użyciem. P r z y przechowywaniu
należy zabezpieczyć ostrza przed stykaniem się z metalowymi
przedmiotami i zapewnić możliwość wyjmowania noży z szaf z za­ R y s . 6. O t n i k R y s . 7. Noże do s k ó r y : a) w z ó r w i e ­
chowaniem przepisów bhp. W szkołach na wszystkie noże powinny d e ń s k i , b) w z ó r p a r y s k i
być zakładane pochewki wykonane z kartonu lub skóry. Na sta­
nowisku pracy nóż powinien leżeć na ustalonym miejscu, zawsze Linie stalowe z zawiniętą krawędzią (rys. 8). Są to linie o sze­
na płask. - . rokości 5 cm i grubości 2 mm. T r z y boki linii są z góry sfazowane,
Linia z podziałką. Najwygodniejsza jest stalowa linijka z naci­ krótkie boki lekko ścięte. Czwarty bok ma krawędź wystającą ku
naną podziałką, długości 30 cm. Służyć może wyłącznie do mie­ górze pod kątem prostym. Linie służą do obcinania okładzin przy
rzenia. Krojenie przy takiej linii jest niebezpieczne dla uczniów. oprawach organicznych. Długość ich i szerokość krawędzi musi być
31
dostosowana do formatu oprawianych książek. Większe pracownie L i n i a do krojenia skóry. Linie stalowe zostawiają widoczne ślady
powinny posiadać komplety linii długości 20, 25, 30, 35 i 40 cm rdzy na skórze. Do krojenia skóry używa się linii mosiężnych lub
o krawędziach szerokości od 1,7 do 4 mm. wykonanych z blachy cynkowej. W braku właściwego narzędzia
pod linie stalowe należy podkładać czysty biały papier.
Kątowniki stalowe (rys. 9). Do przycinania surowców pod k ą t e m
prostym należy używać kątowników stalowych. Każda pracownia
powinna mieć kilka kompletów o różnych wymiarach. Ponadto
w pracowni powinien znajdować się choć jeden kątownik z w y ­
stającymi krawędziami przy boku krótszym do wyznaczania linii

R y s . 8. L i n i a z z a w i n i ę t ą k r a w ę d z i ą

Linie z zawiniętą krawędzią powinny być wykonane z jednego


kawałka 6-milimetrowej blachy stalowej. Nitowanie lub spawanie
krawędzi z cienką blachą daje narzędzie zwichrowane i niedo­
kładne.

R y s . 10. C y r k l e introligatorskie: a) p r z y k r ę c a n y , b) s p r ę ż y n o w y

prostopadłych na grzbietach książek i kilka małych do układania


pisma introligatorskiego. U tych ostatnich krótszy bok ma od
spodu wystającą krawędź, a bok długi ma brzegi fazowane od
spodu. Linie i kątowniki łatwo ulegają korozji. Przechowywać je
należy w suchym pomieszczeniu. Linie mające otwory zawiesza
się na kołeczkach, a kątowniki na drewnianych listewkach. Przed
użyciem trzeba je przetrzeć miękkim papierem, usuwając kurz
i nalot rdzy, aby nie pobrudzić krojonego surowca. Po zakończeniu
pracy, w przypadku pobrudzenia klejem, umyć je i dokładnie
R y s . 9. K ą t o w n i k i stalowe: a) do u k ł a d a n i a pisma, b) do krojenia,
(linia A-A jest linią cięcia) wysuszyć. W żadnym wypadku nie wolno ich skrobać nożem.
3
Nożyczki. W introligatorni używa się kilka rodzajów nożyczek. Kostki z drewna lub mas plastycznych nigdy nie uzyskują ideal­
Do krojenia papieru nożyczki mają ostrza wąskie o długości do nie gładkich powierzchni. P r z y przycieraniu zawsze stawiają pe­
25 cm. Nożyczki do kartonu są krótsze, masywniejsze, z dolnym wien opór, nie są więc dobrymi narzędziami. Wyjątek stanowią
uchem rozszerzonym w celu zapewnienia mocnego uchwytu. Do kostki w kształcie cienkich deseczek stosowanych przy formowaniu
drobnych robót stosuje się małe, lekkie nożyczki, z wąskimi spicza­ wiązań grzbietowych w półskórkach. Służą one jednak nie do przy­
stymi końcami. K l e j z nożyczek usuwa się ciepłą wodą. Ostrzenie cierania, lecz do przygniatania skóry i naciągania jej między
należy powierzyć fachowcom. wypukłościami grzbietu. Deseczki te wykonuje się z drewna o ma­
łej zawartości żywicy (grab, buk). Deseczki te nie mogą być po­
Cyrkle (rys. 10). Najwygodniejsze w użyciu są kolcowe cyrkle
kryte żadnym lakierem ani politurą, a jedynie wypolerowane.
sprężynowe lub cyrkle, których nastawienie można ustalić przez
przykręcanie śrubą z motylkiem. Przeznaczeniem ich jest odmie­
rzanie, znaczenie odległości, rysowanie linii równoległych do brze­ i
gów. Używanie cyrkli do przybijania, wyciągania gwoździ itp.
prowadzi do szybkiego zniszczenia tych kosztownych narzędzi.
Igły. Do szycia książek używa się cienkich, długich igieł o po­
dłużnym uchu. Do naciągania tasiemek na szywnicy bardzo w y ­
godny jest kawałek blachy z przylutowanymi do niego trzema
igłami w odstępach jednomilimetrowych (rys. 12).
Kostki introligatorskie (rys. 11). Kostki służą do przycierania
sklejanych materiałów, wciskania papieru lub płótna we wgłębie­
nia, załamywania, odklejania, rozsuwania arkuszy i wielu innych
najrozmaitszych czyności. Niemożliwością jest wykonanie kostki
o tak szerokim zastosowaniu. Każdy dbający o swoją pracę introli­
gator powinien mieć kilka różnych kostek przystosowanych do
specjalnych prac. Najbardziej rozpowszechniona jest kostka do
przycierania 15—20-centymetrowej długości i 3-centymetrowej
szerokości, o brzegach równoległych, prostych, z jednym końcem
zaokrąglonym, drugim lekko stępionym. Kostka mająca na jednym
końcu kształt nożyka, na drugim zakończona spiczasto służy do za­
ginania papieru przy linii, odklejania, ręcznego rowkowania (bigo-
wania) kartonu, pomocna jest przy oprawach organicznych i przy
wklejaniu papieru w trudno dostępnych miejscach. Kostka cienka,
zaokrąglona jest bardzo wygodna przy zaciąganiu grzbietów.
Kostka płaska o brzegach prostopadłych służy do wciskania mate­
riałów w narożnikach i wgłębieniach pudeł oraz w przegubie i
okładki przy formowaniu wiązań na grzbietach półskórków. Kostki
wyrabia się z wołowych kości udowych lub goleniowych. Po R y s . 11. K o s t k i introligatorskie: a) z w y k ł a , b) nożyk,
ć) do z a c i ą g a n i a g r z b i e t ó w , d) p ł a s k a
obcięciu główek, kości gotuje się w wodzie z dodatkiem mydła
w celu odtłuszczenia i przecina się je wzdłuż piłką do metali. Żą­
dany kształt wyrabia się przy użyciu pilników, a następnie coraz Pędzle. W introligatorstwie używane są dwa rodzaje pędzli: do
drobniejszego papieru szklistego. Kostka w pracy podczas tarcia kleju i do klajstru.
o materiały uzyskuje coraz lepszy poślizg. Kostek nie należy ciąć Pędzle do kleju mają rączkę drewnianą, do której włoś przy­
szybkoobrotowymi piłami, wygotowywać w proszkach i oczyszczać twierdzony jest metalowym okuciem. Do smarowania płaszczyzn
z kleju za pomocą papieru szklistego. Po użyciu, kostki myje się formatu A2 do A4 pędzle muszą być duże, okrągłe. Do smarowania
ciepłą wodą. blachy lub szkła, z którego odciąga się klej paskami papieru przy
34 35
lamowaniu używa się dużych pędzli płaskich. P r z y formatach Szywnica (rys. 12). Przyrząd ułatwiający ręczne szycie książek.
mniejszych od A4 można używać pędzli okrągłych lub płaskich. U boków podstawy 1 są wkręcane, gwintowane u góry słupki 2,
Okrągłe pędzle nabierają dużo kleju, długo trzymają ciepło na które nakłada się belkę poprzeczną 3. Belka jest podtrzymy­
i mają tę przewagę nad płaskimi, że można nimi obracać. Daje wana przez nakrętki 4, umożliwiające regulowanie wysokości.
to możliwość równomiernego rozprowadzania cienkiej warstwy W podstawie i górnej belce są wykonane szczeliny 5, przez które
kleju. Wielkość pędzla musi być dostosowana do wielkości pła­ przeciąga się sznurki i tasiemki. Dodatkowym wyposażeniem szyw-
szczyzny smarowanej. Jednorazowe nabranie kleju powinno w y ­ nicy są metalowe uchwyty 6 zakładane w szczelinę górnej belki.
starczyć do całkowitego jej pokrycia.
Pędzle są bardzo kosztowne. P r z y kupnie należy sprawdzić ich
wykonanie. Otwartymi na płask dłońmi chwytamy trzonek i szyb­
ko przesuwając dłonie, wprawiamy pędzel w ruch obrotowy. Siła
odśrodkowa rozchyla włosie wachlarzowato na boki. Jeżeli przy
tej próbie włosie nie wylatuje i zachowuje swój r ó w n y zwarty
kształt, to pędzel jest dobry. W nowych pędzlach włosie jest trochę
za długie. U nasady włosia należy wykonać opaskę z mocnego
sznurka, pozostawiając 4 cm włosia. W miarę ścierania się pędzla
opaski zwężamy.
Do naklejania plansz lub fotografii o formacie A l i B I używa
się płaskich szczotek.
Jeżeli w pracy następuje mała przerwa, nie wolno zostawiać
pędzla w kleju. Należy przepłukać go gorącą wodą i włożyć do
zimnej, aby nie zesztywniał. P r z y wznawianiu pracy rozgrzać go
przed użyciem w ciepłej wodzie. Po zakończeniu pracy wszystkie
pędzle i szczotki muszą być umyte w ciepłej wodzie, przepłukane
w zimnej i wysuszone. P r z y pracy ciągłej należy co godzinę prze­
płukać pędzel gorącą wodą.
R y s . 12. S z y w n i c a
Pędzle przechowuje się zawieszone włosiem k u dołowi. Obok 1 — podstawa, 2 — s ł u p k i , 3 — belka poprzeczna, 4 — n a k r ę t k a , 5 —
kociołka powinna być umieszczona deseczka z haczykiem na pełny szczeliny, 6 — u c h w y t metalowy, 7 — igły do mocowania tasiemek
asortyment pędzli. Można je również umieszczać wkładając trzon­
ki w otwory w blasze, na której ustawiony jest kociołek.
Pędzle ze sztucznego tworzywa nie nadają się do kleju. Prasa ręczna. Do narzynania i złocenia książek są używane pra­
Pędzle do klajstru, kleju C 20 i dekstryny mają drewnianą sy stołowe różnych wymiarów. Drewniane boki prasy dostosowane
rączkę i włosie przytwierdzone do niej opaską ze sznurka. Długość wielkością do znormalizowanych formatów mogą być za pomocą
włosia powinno się regulować jak przy pędzlach do kleju kostnego. gwintowanych rączek przybliżane lub oddalane od siebie jedną
ręką. Umożliwia to drugiej ręce manipulowanie wkładaną w prasę
Po użyciu pędzle należy bardzo starannie myć, a raz na tydzień
książką.
sparzyć gorącą wodą.
Do prasowania i złocenia brzegów używa się pras belkowych,
Do drobnych łatań, napraw i smarowania pasków wskazane o śrubach stalowych lub drewnianych (rys. 13). Nowe gwinty
jest użycie płaskich malarskich szczeciniaków. drewniane pociera się mydłem dla uzyskania poślizgu. Mocne
Pędzli do kleju kostnego nie należy używać do klejów stoso­ zakręcanie prasy ułatwia pachołek 5 z dwiema rączkami, nakła­
wanych na zimno. dany na nakrętki. P r z y czynnościach dokonywanych na książce
Narzędzia różne. Poza opisanymi narzędziami w introligatorni zaprasowanej, prasę opieramy jednym brzegiem na stole, a drugim
potrzebny jest szpilarek, piłka z drobnymi ząbkami, dłutka, młotki na podstawce.
i wiele innych. Osobną pozycją są kosztowne narzędzia i czcionki Deski. Książki w czasie oprawy stale trzymamy w deskach. Naj­
do złocenia ręcznego i maszynowego. lepszym materiałem jest drewno bukowe, grabowe lub brzoza.
36 37
Obecnie stosuje się też deski sklejane z twardych płyt pilśniowych. Wodę w kociołku należy zmieniać codziennie. Co najmniej raz
Rozmiary muszą być nieco większe od znormalizowanych forma­ w tygodniu, po zużyciu lub odlaniu kleju, powinno się całość wło­
tów książek: 160 X 230 mm, 190 X 270 mm, 230 X 320 mm, 270 X żyć na noc do zimnej wody, a rano umyć wodą gorącą.
370 mm, 320 X 450 mm, 400 X 600 mm. Na te same wymiary na­ W wyposażeniu pracowni niezbędne są również takie przed­
leży przyciąć formatowe blachy cynkowe oraz białą i szarą tek­ mioty jak: kamień litograficzny do podcinania skór, płyta kamien­
turę. Blachy i szara tektura są używane do prasowania arkuszy na lub żeliwna do równania książek, płytka ołowiana, służąca jako
w deskach, biała tektura do przekładania reperowanych kartek. podkładka przy przebijaniu tektur i kartonów, garnki emaliowane
do gotowania klajstru, miseczki do klajstru, wyginarki do grzbie­
tówek, trzepaczki do sznurków, wszelkiego rodzaju ciężarki.

2. PODSTAWOWE MASZYNY I N T R O L I G A T O R S K I E

W każdej najmniejszej nawet introligatorni powinny znajdować


się podstawowe maszyny, jak: krajarka, nożyce, prasa, bigówka
z perforówką.

R y s . 13. P r a s a b e l k o w a
2 — belka nieruchoma, 2 — belka podnoszona, 3 — ś r u b y drewniane lub
stalowe, 4 — n a k r ę t k i , 5 — p a c h o ł e k

Deski do oporkowania grzbietów mają jeden brzeg okuty meta­


lową listwą ustawioną pod kątem 60°. Deski do oklejania mają
jedną krawędź zabezpieczoną blachą cynkową, ułatwiającą zmy­
wanie kleju.
Szpalty są to wąskie deseczki, których jeden długi bok ma kanty
ostre, a drugi jest zwężony i zaokrąglony.
R y s . 14. K r a j a r k a jednonożowa
Wszystkie deski powinny być równe, gładko heblowane,
o ostrych kantach i nie politurowane.
Kociołek do kleju. Jest to podwójne naczynie żeliwne lub mie­ Krajarka jednonożowa. Służy ona do przecinania papieru, obci­
dziane. Do zewnętrznego kociołka nalewa się wody, za pośrednie" nania książek itp. (rys. 14). Papiery do krojenia kładzie się na
twem której podgrzewa się klej włożony do wewnętrznej panewki. stole krajarki. W stole na linii cięcia znajduje się wgłębienie,
Panewka powinna mieć w środku przegrodę na klej gęsty i rzadki. w które zakłada się listwy z twardego liściastego drewna (szpalty).
39
38
Górna płaszczyzna listwy musi znajdować się na wysokości po­ górnej jest wykonywane ręcznie, nóż poruszany motorem jest
wierzchni stołu. W tylnej części stołu znajduje się ruchomy mar­ włączany za pomocą dźwigni, a wyłączany automatycznie po po­
gines umieszczony równolegle do linii cięcia. Margines może być wrocie do górnego położenia. W razie konieczności można zatrzy­
przesuwany ręcznie za pomocą korbki lub mechanizmu, albo samo­ mać maszynę przez pchnięcie dźwigni od siebie.
czynnie w półautomatach. W celu umożliwienia przycinania w ą ­ W nowoczesnych krajarkach, po ułożeniu papieru do cięcia,
skich pasów margines składa się tylko z szeregu pionowych ścianek włącza się maszynę przez jednoczesne naciśnięcie dwóch guzików
mijających się z pionowymi ściankami mechanizmu przyciskają­ znajdujących się w odległości zmuszającej do użycia obu rąk.
cego z góry papier lub ma dostawiany wąskokrajacz sprężynowy Przycisk opuszcza się automatycznie, następuje cięcie i powrót
ulegający ściskaniu pod przyciskiem. W stole krajarki o dużych noża i przycisku do górnego położenia. Ponadto między zewnętrz­
rozmiarach znajdują się dziurki, do których jest doprowadzone nymi brzegami ram, bezpośrednio przed linią cięcia jest umieszczo­
sprężone powietrze. P r z y stole pustym wyloty dziurek są zamknię­ na fotokomórka zatrzymująca natychmiast ruch noża w przypadku
te metalowymi kulkami dociskanymi od spodu powietrzem. znalezienia się w jej zasięgu jakiegokolwiek obiektu. Urządzenie
Z chwilą położenia ryzy papieru, kulki są wciskane jej ciężarem to zapewnia bezpieczeństwo pracy. Przepisy bhp zabraniają i ogra­
ku dołowi, otwierając tym samym wyloty. Pod ryzą zostaje w y ­ niczają użytkowanie krajarek przez nieletnich.
tworzona poduszka powietrzna ułatwiająca pracę. Z boków stołu
mogą znajdować się marginesy boczne ustawione pod kątem pro­
stym do linii cięcia. Krojony papier jest przyciskany z góry tuż
przy linii cięcia mechanizmem poruszanym ręcznie lub mechanicz­
nie. Dla uniknięcia odgnieceń na książkach, do belki przyciskającej
przykleja się pasek lub klocki z białej tektury.
Nóż jest przykręcony śrubami do oprawy umieszczonej pomiędzy
dwiema ramami. W czasie pracy oprawa noża opuszcza się między
ramami k u dołowi ruchem skośnym z lewej strony ku prawej. Nóż
przecina papiery i docina leżące najniżej, dochodząc do drewnianej
listwy. P r z y regulacji noża trzeba uważać, aby nie zagłębiał się
w szpaltę. Poza uszkodzeniami najniżej położonych arkuszy może
nastąpić połamanie urządzeń maszyny.
Ostrzenie noża można powierzyć wyłącznie fachowcowi szlifie­
rzowi. Do papieru nóż powinien być ostry z płaską fazą jedno­
stronną. K ą t ostrzenia noża 18—22°. Celofan można kroić wyłącz­
nie w niewielkich partiach tępym nożem. W przeciwnym wypadku
ostrze podwija się, wyłamuje, a poza zniszczeniem noża może
nastąpić poważne uszkodzenie maszyny. Wyroby miękkie lub gu­
mowane kroi się nożem mającym oprócz fazy z przodu, niewielką
fazę z drugiej strony. Nóż wymieniają dwie osoby.
P r z y użyciu krajarek ręcznych, papier układa się na stole,
przyciska belką przez pokręcenie koła sterowego i opuszcza się nóż
przez kręcenie koła zamachowego. Od rozpoczęcia opuszczania,
noża do chwili jego powrotu do górnego położenia nie wolno R y s . 15. Nożyce introligatorskie
puszczać rączki koła. Kręcić należy prawą ręką, przy czym lewej
nie wolno opierać o maszynę. Szybkość kręcenia powinna być
dostatecznie duża, aby bez zatrzymania przeciąć nałożony papier, Nożyce introligatorskie. Służą one do cięcia pojedynczych a r k u ­
ale zapewniająca panowanie nad maszyną. W razie wymknięcia szy tektury, papieru i sztywnych płócien (rys. 15). Stół nożyc ma
się rączki, koło zamachowe zatrzymujemy tarciem dłoni o ze­ jeden kątownik stały, ustawiony pod kątem prostym do linii kro­
wnętrzną powierzchnię koła. W półautomatach przykręcenie belki jenia. Do kątownika tego można przykręcać w dowolnej odległości
40
kątownik równoległy do linii krojenia. Do brzegu stołu jest przy­ pukłości, powodując trwałe zagięcie. Okładki broszurowe dosuwa
kręcany nóż o ostrzu umieszczonym równo z powierzchnią stołu, się brzegiem żłobkowym do kątownika stalowego, mocowanego na
Drugi nóż ruchomy jest umocowany na osi i ma po drugiej jej stole maszyny równolegle do linii zginania. Przy większej ilości
stronie przeciwwagę. Praca noży jest zbliżona do pracy nożyczek. zgięć, np. przy albumach, skoroszytach itp., do kątownika dostawia
Położoną t e k t u r ę przyciskamy belką dociskową za pomocą noż­ się schodki sklejane z szarej tektury (rys. 17b).
nego pedału. Po uchwyceniu rączki ruchomego noża, ściągamy go
ku dołowi, powodując przesuwanie się ostrzy noża i przecięcie
materiału. Po cofnięciu noża do
górnego położenia puszczamy nogą
pedał. Sprężyny podnoszą belkę
dociskową, zwalniając przyciętą
tekturę. Po drugiej stronie noży
znajduje się wysuwany margines
z wąskokrajaczem.
Praca na nożycach wymaga
uwagi nie tylko ze względu na do­
kładność wykonywania pracy, ale
i z uwagi na możliwości skaleczeń,
przyciśnięcia palców belką doci­
skową itp. urazów.
Prasa dwufilarowa dokręcana R y s . 17. B i g ó w k a : a) zestaw do bigowania (widok z boku), b) schodki
(rys. 16) służy do prasowania ksią­
żek i obiektów klejonych. Prasa
Bigówka ma wymienne części potrzebne do perforowania pa­
stołowa ściągana ręcznie ma dolną
pieru. Zamiast sztabika z wypukłościami wstawia się sztabik
płytę szeroką, a górną węższą.
z dziurkami, do których pasują igły wycinające, umieszczane na
Górna płyta jest opuszczana za
pomocą dźwigni umożliwiającej miejsce listew do rowkowania. Perforówka jest używana przy blo­
jednym ruchem ręki zaprasowa- kach, notesach, listach płac i inych wyrobach papierniczych z w y ­
nie obiektu, a przez podniesienie rywanymi kartami.
R y s . 16. P r a s a introligatorska dźwigni zwolnienie go z nacisku. Bigówka może mieć napęd silnika elektrycznego. J a k w każdej
I — podstawa, 2 — p ł y t a d o c i s k a j ą c a ,
Jest bardzo wygodna do zbijania maszynie należy przestrzegać przed podłożeniem r ą k pod elementy
3 — k o ł o do podnoszenia i opuszcza­
nia p ł y t y grzbietów książek i krótkotrwałe­ pracujące.
go wymagającego szybkiej pracy
prasowania. Istnieje wiele typów pras ręcznych i pneumatycznych
używanych do związania prasowanych arkuszy między deskami,
do prasowania uderzeniowego itp.
Bigówka używana jest do rowkowania (bigowania) kartonów
i tektur. W stole maszyny znajduje się wgłębienie, w którym
umieszcza się sztabik. Na każdej z jego stron znajduje się różna co
do szerokości wypukłość. Ponad sztabikiem jest umieszczona opu­
szczana pedałem, a podnoszona przez sprężyny belka z dwiema
rozsuwanymi listwami. Mechanizm regulujący pozwala na nasta­
wienie pomiędzy listwami czterech odległości odpowiadających
wypukłościom sztabika. Po położeniu kartonu na sztabiku, po
opuszczeniu belki górnej, listwy dociskają karton z obu stron w y -
42
nie stanowisk pracy ręcznej i maszynowej w kolejności procesu
technologicznego produkcji. Praca na określonych stanowiskach
jest ściśle wyznaczona i normowana. Poszczególne linie potokowe
wytwarzające różne części zbiegają się ze sobą, pozwalając na
natychmiastowe łączenie ich w całość. Rozdzielenie kolejnych
czynności na pracowników tak, aby czas potrzebny do obróbki był
jednakowy dla wszystkich, zsynchronizowanie pracy maszyn, za­
IV. M E T O D Y I S Y S T E M Y P R A C Y ORAZ O R G A N I Z A C J A stosowanie przenośników taśmowych, suszarek itp. pozwala na
pracę ciągłą, bez potrzeby magazynowania i przewożenia pół­
RÓŻNYCH STANOWISK P R A C Y fabrykatów.
Przygotowując młodzież do zawodu powinno się stosować
1. METODY I S Y S T E M Y P R A C Y wszystkie metody pracy.

Dawniej w rzemiośle introligatorskim jeden człowiek wykony­ 2. URZĄDZENIE PRACOWNI I N T R O L I G A T O R S K I E J


wał wszystkie czynności związane z oprawą książek. Przygotowy­
wał blok książki, strugał okładziny, zaciągał i zdobił skórę. Pracownia introligatorska powinna odpowiadać następującym
W epoce manufaktury była szeroko stosowana specjalizacja. P o ­ warunkom:
mocnicy przygotowywali bloki książek, czeladnicy obcinali i za­ Oświetlenie naturalne — stosunek powierzchni okien do podłóg
ciągali książki, a złotnicy zajmowali się ich wykańczaniem. powinien wynosić najmniej Ys- Zasłony od słońca z białego
Zastosowanie maszyn i olbrzymie ich zróżnicowanie wytworzy­ płótna. Oświetlenie sztuczne tylko mleczne — 100 luksów. Oświe­
ło specjalistów znających wyłącznie wąski odcinek swojej pracy. tlenie miejscowe powyżej 500 luksów. Źródło światła zaopatrzone
Obecnie mamy: krajaczy, złotników ręcznych, złotników maszy­ w osłony. K ą t padania światła minimum 60°.
nowych, składaczy, zbieraczy i wielu innych. Wszyscy pracownicy . Wilgotność względna pomieszczenia 60—70%. Temperatura
powinni jednak znać choć ogólnie całość produkcji. stała 20 °C. Dobra wentylacja. Wskazany ruch powietrza
W X I X wieku nastąpiło zróżnicowanie w zakresie prac całych V2 m/sek. Hałas nie przekraczający 90 decybeli.
zakładów. Podział introligatorni rozwijał się nadal i wpłynął na Szerokość przejść 2 m, minimum 1,20 m. Odstęp między ma­
stworzenie tak zwanego „rzemiosła cząstkowego". Nastąpił po­ szynami minimum 0,7 m. Odległość urządzeń od ścian 0,7 m.
dział na introligatorstwo — oprawa książek, kartonaże i opako­ Odległość regałów i szaf od ścian 0,1 m.
wania, na galanterię papierniczą, oraz na galanterię introligator­ Umywalnia z ciepłą i zimną wodą bieżącą na miejscu. Aptecz­
ską. Do 1964 r. można było zdawać egzaminy w Izbie Rzemieślni­ ka i gaśnica umieszczone w łatwo dostępnych miejscach. Regula­
czej z rzemiosła cząstkowego. Szkodliwość jednostronnego min pracy i instrukcje bhp wywieszone w miejscach widocznych.
nauczania spowodowała nawrót do wymagań znajomości całego Zachowanie tych podstawowych warunków oraz estetyka urzą­
zawodu. dzenia pracowni i zachowanie czystości wpływają decydująco na
Obecnie w różnych zakładacch pracy, w zależności od ich w y n i k i pracy.
wielkości i zakresu produkcji, są stosowane różne metody i s y ­
stemy pracy. Wyposażenie pracowni
W rzemiośle i przy instytucjach istnieją pracownie jedno-
i dwuosobowe, gdzie całość prac wykonuje jeden człowiek. P r z y Pracownia introligatorska powinna mieć następujące wyposa­
biliotekach wymagających solidnej organicznej oprawy, partie żenie.
książek powierzane są grupie pracowników, lub poszczególne fazy Wydzielone miejsce do przyjmowania zamówień. Stół do przy­
produkcji powierzane są odpowiedzialnym fachowcom. W małych gotowywania surowców z urządzeniem do zawieszania rolek płót­
introligatorniach pracownicy wykonują partiami kolejno różne na i wpuszczoną rozciętą metalową listwą do odcinania materiału.
półfabrykaty, a następnie łączą je w całość. W zakładach przemy­ Stoły i stołki dla pracowników.
słowych panuje system pracy potokowej i dąży się do pełnej Wydzielone miejsca na kryte maszynki elektryczne do pod­
automatyzacji produkcji. Cechą pracy potokowej jest rozmieszcze- grzewania kleju. Stoliki pod maszynkę z półkami, kryte uziemioną
44 45
blachą. Pod stołem gumowa lub plastykowa jednolita płyta w y ­
stająca 0,7 m z każdej strony. Kontakty kryte. Przewody elek­
tryczne gumowe z wtyczkami kamionkowymi lub porcelanowymi.
Zawieszenia do nich umieszczone na ścianie i stolikach. Szafki
dla każdego pracownika do przechowywania ubrania, ręcznika >j o
i przedmiotów osobistych. a
Przybornica zamykana, w której każde narzędzie ma swoje c
2
określone miejsce. Narzędzia umieszczone grupami. Linie zawie­
N
szone wg wielkości na haczykach, kątownice na listewkach drew­ W - <D*

nianych. Nożyczki, kostki itp. zawieszone na haczykach, dłutka, •S-s 8


pilniki i inne umieszczone w otworach poziomej półeczki. Dół
przybornicy lub osobny regał powinien mieć półki do wstawiania
formatowych desek, tektur i blach.
Osobna szafka do przechowywania kociołków, pędzli, garnków CC ^
0) "2 cc
i innych wilgotnych przedmiotów. Regał z półkami o wymiarach a
0 gaa
użytkowych 110X80 cm do przechowywania materiałów w arku­ w W
0/ CC
szach. Każdy rodzaj tektury, papieru itp. powinien być przecho­ o ••- a |

wywany na osobnej półce. M


cd N
cc o
Półki na książki przyjęte do oprawy, na półfabrykaty i wyroby i] u-^
gotowe. .2"K ~
Skrzynia na płótna z przegrodami na poszczególne rolki, k t ó r e w3 U
muszą stać na boku. « £ Ć?
.^*CC 3
Niezbędny komplet maszyn: nożyce introligatorskie (długość
cięcia 105 lub 125 cm), krajarka (szer. stołu 75 cm), prasa dobija­ S e -
na, prasa do złocenia, bigówka z perforówką.
CC OT
Narzędzia i przyrządy. Zróżnicowanie wielkości i profilu pro­ :G, G cc
o cc a
dukcji różnych zakładów pracy wpływa na odmienne ich zorga­ cc >
nizowanie i wyposażenie. Istotne znaczenie ma rodzaj produkcji, fi o <»
a ° B
praca ręczna, praca przy użyciu maszyn, indywidualna, grupowa 57" CU ĆC
czy system potokowy. Ze względu na bogactwo form nie można 2»£
22
ustalić szablonów pracowni. tSJ cc
^Q,+Jcc G
M G
H a
Stanowisko pracy >—^
O *H
CC
Stanowisko pracy musi zapewniać swobodne wykonywanie a^.2"
czynności. Stół do pracy w pozycji stojącej powinien mieć wyso­ _S
kość 80 cm. Do pracy w pozycji siedzącej 72 cm. Szerokość stołu O -1H 1
CC
s- ?
70 cm. Wysokość stołków do pierwszego rodzaju stołu 62 cm, do o a n
g o%
drugiego 54 cm, krzesełko do pisania 45 cm. Zasadą przy ustala­ cc m a
W a, o
niu wysokości stołków jest wskazówka, że łokcie nie mogą zawa­ . o 'O
dzać o stół, ani na nim się opierać. Pod stołem należy umieścić rH C—
03
i-C »
CC

listwę w celu oparcia na niej stóp. «« Hf


Dla pracownika należy przeznaczyć powierzchnię stołu 70 X >> 2
X100 cm. W zakładach pracy wymiary stołu muszą być zróżnico­
wane z uwagi na specyfikę wykonywanych czynności. Stół należy
46
przykryć arkuszem białej tektury nr 25 lub płytą pilśniową.
Przed przystąpieniem do pracy należy zetrzeć kurz ze stołu, uło­
żyć na nim potrzebne narzędzia i przybory (rys. 18).
Grupowe stanowisko pracy może przewidywać ulokowanie
pracowników po jednej lub po dwóch stronach stołu, odpowiednie
umieszczenie kociołka z klejem, praski do prasowania, maszyn
i urządzeń specjalistycznych.
Stanowisko pracy przy maszynach. Dla zapewnienia wydajno­ V. W Y R O B Y Z P A P I E R U I K A R T O N U
ści pracy oraz bezpieczeństwa pracującego i osób znajdujących
się w pobliżu muszą być przestrzegane następujące wymagania:
— Maszyna umocowana na stałe do podłoża. Podstawa, na
1. P R Z Y G O T O W A N I E ŚRODKÓW KLEJĄCYCH
której stoi, wytrzymała na jej ciężar i drgania podczas pracy.
— Ł a t w y dostęp do wszystkich mechanizmów. Kleje mogą być pochodzenia:
— Wszystkie części ruchome (koła zębate) zaopatrzone
w osłony. roślinnego: skrobia, dekstryna biała, dekstryna żółta, kalafonia,
— Prawidłowe uziemienie maszyny. kauczuk, żywice naturalne;
— Dogodne oświetlenie. zwierzęcego: kazeina, białko kurze, klej kostny, skórny, rybi;
— Dostateczna ilość miejsca na położenie surowca czy półpro­ mineralnego: szkło wodne;
duktu przed i po przeróbce na maszynie. wytworzone sztucznie: żywice syntetyczne.
— W widocznych miejscach wywieszone instrukcje bhp, dzien­ K l e j powinien być ciągliwy, lepki, posiadać zdolność wsiąkania
nik zmianowy, karta czyszczenia i smarowania, tablice nastawia­ w papier i zapewniać trwałość klejenia.
nia maszyny. Klajster. W introligatorstwie najczęściej spotykanym środkiem
— Obok maszyny skrzynka z narzędziami pomocniczymi. klejącym jest klajster z mąki pszennej. Przygotowuje się go
— P r z y maszynie mogą przebywać wyłącznie osoby niezbędne w garnku emaliowanym z odmierzonych uprzednio ilości mąki
do jej obsługiwania. Pracownicy muszą być obeznani z działalno­ i wody. W zależności od przeznaczenia klajstru należy przed go­
ścią mechanizmów maszyny. towaniem ustalić odpowiednie proporcje (mąki i wody). Przy póź­
— Obsługa powinna zajmować się wyłącznie pracą przy ma­ niejszym dodawaniu wody do zbyt gęstego klajstru nie uzyskamy
szynie. Donoszenie i odbieranie przedmiotów obrabianych należy jednolitej konsystencji potrzebnej do równomiernego pokrycia
do innych pracowników. W przypadku konieczności rozmowy klejonej płaszczyzny.
z postronnymi osobami lub jakiejkolwiek naprawy czy zmiany Do reperacji książek i naklejania grubych papierów stosunek
nastawienia, maszyna musi być zatrzymana. wagowy mąki do wody wynosi 1 : 5, objętościowy 1 : 2. P r z y doda­
Czystość otoczenia i swoboda ruchów decyduje o wynikach niu większej ilości wody uzyskamy klajster rzadszy, odpowiedni
pracy. do podklejania wyklejek.
Ubiór ochronny. W introligatorni obowiązuje fartuch lub kom­ Mąkę rozrabia się małą ilością zimnej, przegotowanej wody i po
binezon, a ponadto dla kobiet chustka na głowę. Fartuchy po­ dokładnym roztarciu drewnianą łyżką wszystkich grudek rozrzedza
winny być zapinane do samego dołu. Pasek mogący spowodować pozostałą ilością odmierzonej wody. Jeżeli pomimo rozcierania
wypadek przy maszynach należy usunąć. Kobiety noszące war­ w mieszaninie znajdują się grudki mąki, należy ją przecedzić przez
kocze powinny je upinać. Stan ubioru ochronnego powinien być gęstą szmatkę. Garnek z mieszaniną wstawiamy do drugiego
kontrolowany przez kierownika warsztatu. garnka z gotującą się wodą (przy bezpośrednim gotowaniu trudno
Przerwy w pracy. W ciągu dnia powinny być przewidziane uniknąć przypalenia się klajstru). Podgrzewamy stale mieszając
przerwy na ćwiczenia odprężające i spożywanie posiłków. Jedze­ do momentu sklajstrowania się skrobi. Po zgęstnięciu i uzyskaniu
nie przy stołach do pracy lub maszynach jest niehigieniczne i może zabarwienia szarokremowego garnek stawiamy bezpośrednio na
spowodować zabrudzenie przygotowywanych lub gotowych w y ­ krytej maszynce elektrycznej i dogotowujemy. Z chwilą gdy spo­
robów. strzeżemy pierwsze oznaki gotowania się (wydostawanie się pęche­
rzyków pary), garnek odstawiamy do ostudzenia.
48 4 49
Najlepszy klajster uzyskujemy przy temperaturze 75—85°C. wany jest przeróbce chemicznej zasadowej, kwasowej lub łączy
Przekroczenie tej granicy powoduje zbytnie zagęszczenie klajstru. się go z chlorkiem magnezu i dekstryną.
Aby klajster wystudzić, należy wstawić garnek do naczynia z z i m ­ Klajster i krochmal jest używany do prac, których okres obróbki
ną wodą i mieszać do osiągnięcia 20°C. Po ostudzeniu cedzi się jest dość długi, gdzie zależy na czystości i elastyczności oklejanych
przeciskając przez rzadką szmatkę. Przechowywać należy w chłod­ przedmiotów.
nym pomieszczeniu, przykryty wilgotną szmatą. Zapobiega to two­ Dekstryna. Jest to produkt uzyskiwany z przerobu krochmalu.
rzeniu się kożucha na powierzchni klajstru i zakurzeniu. N a s t ę p ­ Dekstryna ma tę przewagę nad krochmalem, że klej dekstrynowy
nego dnia przed użyciem cedzimy klajster ponownie. Używać go nie gęstnieje. Wadą jej jest kwasowość i kruchość po wysuszeniu.
można najdłużej w ciągu trzech dni. Dekstrynę miesza się z odpowiednią ilością wody i ogrzewa naj­
Naczynia po klajstrze należy dokładnie umyć i wyparzyć. wyżej do temperatury 75°C. Uzyskany klej używa się po ostu­
Klajster jest dobrą pożywką dla mikroorganizmów i owadów, dzeniu.
dlatego należy do niego dodać środka antyseptycznego „Raschidu". Klej kostny i skórny. Kleje te stosuje się do prac, gdzie wyma­
Raschid, czyli para-chloro-meta-krezol jest nierozpuszczalny w wo­ gana jest duża przyczepność, wytrzymałość i szybkość sklejania.
dzie i używany jest w postaci roztworu wodnego soli sodowej tego W procesie otrzymywania kleju kostnego używany jest kwas siar­
związku. Przeprowadzenie Raschidu w sól sodową jest reakcją kowy, a kleju skórnego roztwór wapienny. Powoduje to, że 1-pro­
egzotermiczną i należy bezwzględnie zwrócić się do pracowni che­ centowy roztwór kleju kostnego ma odczyn kwaśny o pH = 4 lub
micznej, aby wykonała 0,01-procentowy roztwór wodny „Raschi­ dochodzącym do słabo zasadowego, a kleju skórnego ma odczyn
du". Do 1 kilograma klajstru w temperaturze 50—55°C dodaje się obojętny lub słabo zasadowy o pH = 8.
3
10 mililitrów (10 cm ) 0,01-procentowego roztworu. Stosowanie K w a ś n y klej kostny wpływa destrukcyjnie na klejone nim
proporcji i dodawanie roztworu w odpowiedniej temperaturze przedmioty, może powodować odbarwianie surowca barwionego
jest nieodzownym warunkiem zabezpieczenia klajstru przed roz­ błękitem pruskim. K l e j skórny ma lepkość prawie dwukrotnie
wojem grzybów i atakami owadów. większą od kleju kostnego. Kleje te są stosowane na gorąco, przy
Stosowany przez introligatorów ałun (siarczan glinowo-amono- czym temperatura pomieszczenia przy użyciu kleju kostnego po­
w y lub siarczan amonowo potasowy) nie jest wystarczającym środ­ winna być nie niższa niż 16°C, przy kleju skórnym nie niższa niż
kiem antyseptycznym, a ponadto zakwasza papier. Nie należy go 20 °C. Do wartościowych dzieł należy używać trudniejszego w ro­
zatem używać do prac graficznych i cennych książek. Działanie bocie kleju skórnego. Kleje są sprzedawane w postaci tabliczek,
ałunu wzmacniające klejenie polega na krystalizacji obejmującej perełek lub proszku o zabarwieniu od jasnożółtego do ciemno­
sklejane papiery. Używając ałunu, w braku lepszych środków brązowego. Powierzchnia przełomu tabliczki powinna być muszlo-
antyseptycznych, musimy go przed użyciem przegotować. Dodaje wata lub szklista. Tabliczki moczy się przez 24 godziny w wodzie
się go w ilości 10 g na litr klajstru, korzystając z przygotowanego o temperaturze 14—18°C, a następnie po wyciśnięciu nadmiaru
uprzednio nasyconego roztworu (70 g na litr wody). wody, wkłada się je do kociołka. Podgrzewając wodę w zewnętrz­
nym naczyniu kociołka, rozpuszczamy klej i dobieramy do odpo­
Klajster z mąki żytniej razowej używany jest ze względu na wiedniej gęstości. Perełkę lub proszek moczy się przez 1 godzinę.
większą siłę klejenia do obciągania książek skórą. Ponieważ jest K l e j należy przygotowywać w ilości wystarczającej na jeden dzień
on bardzo dobrą pożywką dla owadów, należy zwrócić uwagę na pracy. Do kleju pozostałego z dnia poprzedniego należy dołożyć %
dodanie Raschidu we właściwej proporcji. kleju świeżo namoczonego. Temperatura kleju w czasie pracy —
Krochmal. K l e j z krochmalu zwany potocznie „krochmalem" od 50 do 70 °C. Podgrzewany lub używany przez kilka dni traci
wykazuje większe własności klejące od klajstru. Grudki krochmalu na wartości. Papier smaruje się klejem bardzo rzadkim, wtedy
rozrabia się z małą ilością wody. Pozostałą ilość odmierzonej pokrywa on powierzchnię cienką i równą warstwą. Do tektur, kar­
uprzednio wody zagotowuje się i wrzątek dolewa powoli do mie­ tonów i rzadkich płócien stosujemy klej gęściejszy. Zbyt gęsty
szaniny stale mieszając zawartość garnka. Gotowy krochmal jest klej żelatynuje się podczas smarowania. W celu otrzymania ela­
prawie bezbarwny i przezroczysty. Studzi się go w ten sam sposób stycznej powłoki kleju dodaje się do niego gliceryny w ilości od
co klajster. 2 do 8%.
W introligatorstwie stosuje się krochmal pszenny, ryżowy,, Kleje syntetyczne. Z tego rodzaju klejów w introligatorstwie
ziemniaczany. D l a poprawienia jego zdolności klejących podda- używa się roztwory wodne polioctanu winylu C-10, C-20, C-30.
50 51
Najlepszym z nich jest C-20. Stosowany jest on do prac o wyjąt­ pasków nożyczkami należy powtórzyć z użyciem papieru wilgot­
kowo dobrej jakości i do klejenia książek metodą bezszyciową. nego. Jest on mniej sztywny, a więc trudniejszy do cięcia.
K l e j u z polioctanu winylu używa się na zimno. Przed użyciem Krojenie nożem wykonujemy za pomocą stalowej linii z kantem
należy go wymieszać, gdyż na dnie naczynia lub beczki może (zalecane dla uczniów) lub kątownika. Papier przeznaczony do
osiadać obciążalnik, którym jest kreda. krojenia kładziemy na grubej białej tekturze. Do miejsca, w k t ó ­
Do prac wystawienniczych można używać kleju gumowego r y m nastąpi cięcie, dosuwamy linię. Powinna ona leżeć prosto­
A — B . P r z y klejeniu tym klejem nie trzeba stosować podklejania padle do krawędzi stołu. Stajemy przy stole tak, aby przedłużenie
z drugiej strony (kaszerowania). Oprócz zalet ma on jednak linii cięcia przechodziło obok prawego biodra. Zapewni to nam
wady: smarować trzeba obie sklejane powierzchnie, i łączyć je pewne i proste krojenie. Gdyby przedłużenie linii wypadało na
dopiero po 15 minutach, jest łatwopalny i zawiera składniki szko­ brzuchu, to przesuwając rękę wraz z nożem k u krawędzi stołu,
dliwe dla zdrowia. Po połączeniu składników A i B klej ten roz­ musielibyśmy odchylić łokieć w prawo. Zmiana kierunku posuwa­
prowadza się pędzlem. Raz przyklejony obiekt nie daje się oderwać nia się ręki powoduje odchylenie noża. Nóż z jednostronną fazą
od podłoża i dlatego nakładanie obiektu musi być pewne i bez­ z prawej strony opieramy trzonkiem w zagłębieniu między palcem
błędne. wskazującym i kciukiem. Kciukiem i palcem serdecznym chwy­
tamy brzeszczot z obu stron, a palec wskazujący kładziemy na
górnej jego krawędzi (rys. 19). Ciężar ciała spoczywa zasadniczo
2. P R A C E WSTĘPNE

Nauka introligatorstwa wymaga przeprowadzenia wielu ćwi­


czeń. Mają one zaznajomić uczącego się z prawidłowym użytko­
waniem narzędzi, z podstawowymi czynnościami w tym zawodzie
i zachowaniem się surowców w czasie pracy. Do ćwiczeń tych
należy powracać, aż będą wykonane na poziomie co najmniej
dobrym. Wyniki tego najważniejszego okresu nauczania rzutują
zdecydowanie na prawidłowość, szybkość i jakość prac wykony­ R y s . ' 19. K r o j e n i e n o ż e m : a) b i b u ł k i , b) papieru
wanych w późniejszym okresie.
Krojenie papieru. Długie, proste paski kroimy całą długością na prawej nodze. Wyprostowaną lewą ręką przyciskamy linię,
nożyczek. Należy zwrócić uwagę, że nożyczki wyrabiane są z prze­ rozstawiając palce jak najdalej od siebie. Nóż przykładamy do
znaczeniem do pracy prawą ręką. Lewą ręką trzymamy k a r t k ę brzegu linii, lewą stronę noża ustawiamy prostopadle do papieru.
papieru lekko zgiętą w środku ku dołowi. P r z y krojeniu widzimy Cięcie musi być wykonywane brzuścem ostrza — zginamy wobec
dokładnie miejsce przecinane. Górne ostrze nożyczek musi dokład­ tego dłoń w nadgarstku, aby trzonek znajdował się, jak najniżej.
nie przylegać do przeciętej części kartki. Nacisk na nóż wywieramy palcem wskazującym. Przesuwając nóż
Osoby leworękie będą miały trudności w wykonywaniu tej k u sobie musimy pamiętać, aby nie zmienił on kierunku i nachy­
prostej czynności, gdyż grubość nożyczek zasłoni im miejsce kro­ lenia, ani nie odchylił się od pionu.
jenia, a wichrowanie się kartki uniemożliwi osiągnięcie popraw­ Przekrojenie nawet grubego papieru powinno być wykonane za
nego wyniku. W miarę możności powinny starać się opanować jednym pociągnięciem. Wbrew pozorom przy krojeniu więcej
krojenie prawą ręką. Większość narzędzi i maszyn ma tę samą pracuje ręka lewa niż prawa. Nacisk na linię musi być dostatecznie
właściwość co nożyczki. Wczesne zwrócenie na to uwagi i cierpli­ silny, aby papier pod linią się nie sfalował lub nóż nie przesunął
we przestawianie się na pracę prawą ręką jest konieczne i w rezul­ linii w bok.
tacie opłacalne. Nikt nie może zmusić człowieka leworękiego do U w a g a . Palce lewej ręki oparte na linii muszą być odsunięte
pracy ręką prawą. Sam powinien przekonać się i zrozumieć po­ od brzegu o 5 mm. Jeżeli są oparte bliżej, przy naciśnięciu bok
trzebę dodatkowego wysiłku przy nauce rzemiosła. palca wskazującego wystaje poza krawędź i narażony jest na
Płaszczyzny cięcia nożyczek muszą być ustawione prostopadle skaleczenie.
do kartki papieru. Przechylenie nożyczek w lewo może spowodo­ Po krojeniu należy odłożyć nóż na płask, ostrzem od siebie.
wać dostanie się nie przeciętego papieru między ostrza, Krojenie Bardzo częste są skaleczenia dłoni przez nieumyślne dotknięcie
52 53
noża leżącego ostrzem ku górze. Zabawa nożem jak i niewłaściwe kartonik do środka. Dobrze przyklejone paski nie powinny odsta-
jego użytkowanie są zabronione. wać od kartonu w żadnym miejscu.
^ Po zaznajomieniu się z cięciem papieru przystępujemy do przy­ Krojenie kartonu. Na ręcznie przykrojonym kartoniku o w y ­
cinania pasków szerokości 9 mm. A b y ułatwić sobie pracę, szero­ miarach 24X13 cm (brzeg dłuższy zgodny z kierunkiem włókien
kość paska zaznaczamy na kawałku sztywnego kartonu i w tym kartonu) lekko zaznaczamy ostro zakończonym ołówkiem cztery
miejscu nacinamy karton nożyczkami. Za pomocą takiej miarki paski centymetrowej szerokości (wg rys. 20).
ustawiamy linię dokładnie i szybko. Każdorazowe odmierzanie
linijką zajęłoby więcej czasu, a różnice w szerokości pasków były­
by większe. Miarki z nacięciami różnej szerokości, wykonane
z preszpanu i przechowywane w specjalnym pudełku, służą przez
długi okres czasu, ułatwiając codzienną pracę przy cięciu pasków,
podcinaniu podwinięć itp.
Odcinamy kilkanaście pasków z papieru podłużnego i poprzecz­
nego. Długość ich nie powinna przekraczać 20 cm. Posłużą one
nam do wykonywania ćwiczenia w naklejaniu. Na kartonie 240—
400 g odznaczamy kawałki o wymiarach 24 X 13 cm (brzeg dłuż­
szy zgodny z kierunkiem włókien kartonu) i przycinamy je ręcznie
nożem. Do krojenia kartonu używamy noża zwanego otnikiem R y s . 20. Ć w i c z e n i e w k r o j e n i u kartonu
lub zwykłego noża introligatorskiego z fazą dwustronną. Nóż ten
chwytamy tak jak nóż do cięcia papieru, ale trzonek trzymamy Zadaniem ćwiczenia jest wyciąć ręcznie nożem podłużne okien­
wysoko, krojąc czubkiem noża.
ka. Krojenie rozpoczynamy od cięcia wzdłuż linii długich. Zasadą
Naklejanie pasków. Na przykrojonym kartonie odmierzamy przy krojeniu jest przytrzymanie pod linią części obiektu, którą
marginesy; od góry 10 mm, z obu boków 20 mm. Przykrojone chcemy zachować, a odcinanie tego co jest niepotrzebne. Stosując
uprzednio paski podłużne kładziemy na makulaturze i jeden z nich się do tej zasady kroimy kolejno cztery dolne linie okienek, mając
pokrywamy cienką w a r s t w ą klajstru płaskim pędzlem szczeci- górę kartonu zwróconą ku prawej stronie, następnie odwracamy
niakiem. Smarujemy od środka paska ku jego końcom. Papier pod kartonik i przecinamy kolejno cztery linie górne, mając z prawej
wpływem wilgoci będzie się zwijał.'Aby temu zapobiec, należy strony dół kartonika? Następnie obracamy karton, pod linię cho­
koniec paska przez chwilę przytrzymać pędzelkiem. Smarujemy wamy margines boczny i przecinamy linie krótkie. Posługujemy
dwukrotnie, aby nasycić papier Majstrem i uniknąć zbyt szybkie­ się nożem otnikiem lub nożem introligatorskim ze spiczastym,
go wyschnięcia. Po posmarowaniu chwytamy oba końce paska dwustronnie fazowanym ostrzem. Nóż należy prowadzić dokładnie
środkowymi palcami obu r ą k po stronie posmarowanej, a kciu­ od narożnika do narożnika, aby nie przeciąć kartonu poza okien­
kami po stronie suchej. Naprężając pasek przykładamy go do kar­ kiem. Brzegi wyciętych otworów muszą być równe i nie postrzę­
tonu w odległości 10 mm od górnej krawędzi, lekko przyciskamy pione.
czystymi palcami, a następnie przykrywszy kawałkiem papieru Krojenie tektury. Do krojenia tektury używamy otnika. Po
przycieramy dłońmi, aby się mocno przykieił. Przycierając bez wysunięciu na 2 cm ostrza noża z rączki, przykręcamy mocno
papieru można pasek przesunąć lub-sfałdować. Po posmarowaniu śrubę, aby nóż nie cofnął się pod naciskiem. Rączkę chwytamy
następnych pasków przyklejamy je, pozostawiając między nimi bardzo silnie całą dłonią i kroimy czubkiem ostrza, utrzymując
odległość 1 mm. Odstępów nie należy odmierzać miarką, a uzyskać pionowo boczne ściany noża z lekkim pochyleniem trzonka w kie­
je ćwicząc wzrok. Wynikiem tego ćwiczenia powinno być zacho­ runku cięcia (rys. 107). Ostrze otnika przecina tekturę nie bezpo­
wanie marginesów: górnego — 10 mm, bocznych — 20 mm i dol­ średnio przy linii, a w odległości równej połowie grubości brze-
nego 30 mm. Wszystkie odległości pomiędzy paskami powinny być szczota. P r z y cięciu papieru nóż z jednostronną fazą bezpośrednio
jednakowo szerokie na całej długości, a końce pasków powinny dotyka ostrzem linii, przy której kroimy. Wiotki papier musi być
wyznaczać równą linię marginesu bocznego. Kartoniki z naklejo­ przytrzymywany bezpośrednio przy t n ą c y m ostrzu. P r z y tekturze
nymi paskami w k ł a d a m y między tektury w celu wysuszenia. J a ­ ostrze otnika fazowane z czterech stron równomiernie rozsuwa
kość przyklejenia stwierdzamy po wyschnięciu, zginając lekko przed sobą przecięte warstwy, które po przejściu ostrza powracają
54 55
częściowo na swojo miejsce. Zachowanie przy ostrzeniu tego noża tekturę służącą nam za podkład przy krojeniu. Deski muszą być
czterech faz o r ó w n y m kącie nachylenia i ostrego zakończenia jest wykonane z suchego drewna liściastego o słabo zróżnicowanej
niezbędne dla uzyskania łatwego i dobrego cięcia (rys. 21). twardości słoi (lipa, olcha, brzoza, buk) i wzmocnione listwami
poprzecznymi.
Oklejanie krawędzi. Oklejanie krawędzi tektur płótnem lub pa­
pierem ma na celu estetyczne wykończenie wyrobu, zabezpieczenie
przed rozdzielaniem się lub strzępieniem brzegów. Stosowane jest
ono w codziennej pracy introligatorskiej przy wykonywaniu
okładek, pudełek, tablic. Oklejanie krawędzi możemy wykonać za
pomocą pasków i wówczas nazywamy to lamowaniem, lub wyko­
rzystać do tego celu materiał, k t ó r y m pokrywamy powierzchnię
tektury. Rozpoczniemy od łatwiejszego i częściej używanego spo­
R y s . 21. Krojenie sobu drugiego.
— papier, 2 — tektura, 3 — l i n i a metalowa, 4 — nóż z fazą j e d n o s t r o n n ą , 5 — otnik. Do ćwiczeń należy użyć papieru jasnego, najlepiej jawy 60-gra-
mowej. Ma to na celu, oprócz opanowania techniki, zwrócenie
uwagi uczącego się na konieczność zachowania czystości. Kolejność
Pierwsze pociągnięcie nożem należy wykonać lekko, zwracając pracy jest następująca:
uwagę na dokładne przyleganie do linii czy kątownika. Następne 1. Sprawdzenie kierunku włókien w przykrojonym prostokącie
pociągnięcia wykonujemy naciskając coraz silniej, aż do zupeł­ tektury, z zaznaczeniem kierunku średnio twardym ołówkiem.
nego przecięcia. Rysa utworzona za pierwszym razem zapobiega Ołówki bardzo twarde pozostawiają ślady wciśnięcia, zbyt miękkie
zboczeniu noża z linii cięcia. Tektura przecięta ostrym nożem brudzą. Bardzo miękkich ołówków używa się tylko przy wyznacza­
trzymanym prawidłowo ma r ó w n y i lśniący brzeg. Nóż tępy niu linii na skórach od strony mizdry.
zgniata i szarpie brzeg tektury, a odchylenie noża w czasie pracy
2. Przykrojenie papieru większego od tektury o 1 cm z każdej
na boki pozostawia ślady zacięć i utrudnia krojenie. Przełamanie
i rozerwanie tektury niezupełnie przeciętej jest niedopuszczalne. strony. Kierunek włókien papieru prostopadły do kierunku włó­
Po nabraniu wprawy w krojeniu otnikiem, można tekturę białą kien tektury.
grubości 4 mm przeciąć za jednym pociągnięciem. 3. Przykrojenie papieru mniejszego od tektury o 3 mm z każdej
W przypadku braku otnika do cięcia tektury używa się noży strony, kierunek włókien zgodny z papierem większym.
szewskich, dwustronnie fazowanych, o ostrzu zakończonym spi­ 4. Przygotowanie do klejenia. W czasie pracy nie może nam
czasto. Zamiast rączki okręca się tępy koniec brzeszczota kartonem zabraknąć żadnych przyborów, gdyż szukanie ich może uniemo­
i okleja płótnem w celu uzyskania możliwości mocnego uchwyce­ żliwić wykonanie zadania. W pierwszym okresie nauki należy
nia przy pracy całą dłonią. Noża jednostronnie fazowanego nie da wyrobić sobie nawyk przebiegnięcia myślą kolejnych czynności
się użyć do cięcia tektury. P r z y ćwiczeniach należy używać tektur i przewidywania trudności. Na stole w odpowiednim miejscu i po­
białych nr 30 lub 35. Ze ścinek znajdujących się w pracowni w y ­ rządku muszą znajdować się wszystkie niezbędne przedmioty, jak
cinamy kwadraty i prostokąty, zwracając uwagę na prawidłowe makulatura większa od papieru smarowanego co najmniej o 10 cm
trzymanie narzędzi. Po uzyskaniu dobrych wyników przystępuje­ z każdej strony, papier do przycierania (jawa lub natron 100 g)
my do cięcia całego arkusza na kwadraty o boku 20 cm. Przy­ tej samej wielkości, pędzel, miseczka z Majstrem o konsystencji
długiej linii odcinamy postrzępiony brzeg tektury, a następnie gęstej śmietany, ściereczka, nożyczki, kostka, nóż, linia metalowa,
tniemy ją na pasy szerokości 20 cm. Do równego brzegu pasa mały pędzelek, tekturki do prasowania i deski.
przykładamy krótsze ramię kątownicy, obcinamy pod kątem pro­ 5. Smarowanie papieru. Nasycamy pędzel Majstrem i pokry­
stym fabryczną krawędź, a następnie odcinamy kwadraty. Brzegi wamy nim papier cienką i równą warstwą. Pędzel ciągniemy
cięte przygniatamy kostką, przesuwając ją prawie poziomo. promieniście od palców na wszystkie strony, nie odrywając go do­
Kroimy zawsze na podkładzie z grubej białej tektury, aby nie póki nie znajdzie się całkowicie poza papierem, a więc na maku­
uszkodzić stołu. Korzystne dla pracowni jest posiadanie dużych laturze. Cienki papier będzie się zwijał pod wpływem wilgoci.
lipowych desek formatu 7 2 X 5 5 X 6 cm, które podkłada się pod Musimy go przytrzymać na rogach pędzlem lub palcami. Papier
56 57
można zabezpieczyć przed zwijaniem, zaginając lekko rogi do Jeżeli przy podwijaniu okaże się, że podwinięcia są nierównej
środka. Gdy papier rozprostuje się, smarujemy go ponownie zwra­ szerokości, możemy je jeszcze na wilgotno przyciąć nożem przy
cając uwagę, aby nie nałożyć zbyt grubej warstwy. linii. Papier na podklejanie źle wymierzony lub źle położony przy­
6. Przyklejanie i podwijanie. Palce środkowe przyklejamy do cina się po całkowitym wyschnięciu. Za pomocą miarki zaciętej
rogów leżących bliżej nas, podnosimy je nieco i podchwytujemy w preszpanie ustawiamy linię w równej odległości od brzegów
papier kciukami od strony suchej, podnosimy go i kładziemy na i ostrym nożem przecinamy jedną warstwę papieru (rys. 22). Ciąć
czyste miejsce. Przygotowaną tekturę umieszczamy na środku należy z wyczuciem, aby nie tylko nie nadciąć tektury, ale żeby
posmarowanego papieru i przyciskamy dłońmi, aby się przykleiła. papier podwinięcia nie był całkowicie przecięty. Odcięte zbędne
Całość podnosimy ponownie, odwracamy, kładziemy na desce brzegi zwilżamy delikatnie wodą za pomocą małego pędzelka,
i przykrywamy papierem do przycierania. Przycieramy dłonią, a gdy odmiękną, usuwamy.
przesuwając ją od środka ku bokom wzdłuż kierunku papieru. Ma
to na celu usunięcie pęcherzyków powietrza, wygładzenie po­
wierzchni i przylgnięcie papieru do tektury. P r z y klejeniu Maj­
strem nie należy przycierać kostką. Mocne przesunięcie kostki
wyciska warstwy klajstru pod papierem i powoduje gromadzenie
się go w fałdy i nierówności. Po przytarciu obracamy całość tek­
t u r k ą na wierzch i kładziemy na stole. Deskę pobrudzoną pod­
winięciami odstawiamy na bok. Nożyczkami odcinamy rożki pod
k ą t e m 45° w odległości od rogów zależnej od grubości tektury.
Odległość ta może dochodzić do dwóch grubości tektury.
Pod spód podkładamy papier natron do przycierania. P r z y ­
trzymujemy lewą ręką górny brzeg tekturki, a prawą ręką pod­
nosimy k u górze naprężony natron. W miarę podnoszenia wysta­
jący brzeg posmarowanego papieru zaginamy tuż przy krawędzi
tekturki i przyklejamy do niej. Natron przeginamy k u sobie,
kładąc go na tekturce. Papier został zagięty całkowicie i przykle­
jony do tektury. Teraz przytrzymujemy natron lewą ręką, R y s . 22. Odmierzanie m i a r k ą z preszpanu
a prawą za pomocą kostki przycieramy krawędź, i palcami lub
dłonią podwinięcia. Podwijanie bez pomocy papieru do, przyciera­
nia jest trudniejsze, brudzi palce i wymaga więcej czasu. Po
podwinięciu jednego brzegu, podwijamy brzeg przeciwległy. Oklejanie tekturek paskami. Z jawy tniemy podłużne paski
Kostką wciskamy nadmiar papieru na rożkach w kierunku środ­ szerokości 1 cm — dwa paski dłuższe o 2 cm od krótkiego boku
ka brzegu nie zawiniętego i przez papier podwijamy trzecią, a na­ i dwa paski krótsze o 2 mm od boku długiego tekturki. Posmaro­
stępnie czwartą krawędź. Jednostronnie naklejony papier, kurcząc wany pasek, którym będziemy lamować bok krótki, kładziemy na
się przy wysychaniu, ściąga tekturę. Aby temu zapobiec, na drugą kawałku natronu, chwytamy tekturkę obiema rękami i przykła­
stronę tektury naklejamy przygotowany drugi kawałek papieru damy ją tak, aby krótki bok przykleił się do połowy szerokości
o zgodnym kierunku włókien. paska. Końce paska wystają po 1 cm z każdej strony. Przycieramy
przyklejoną część paska, nożyczkami obcinamy jawę przy naroż­
7. Wykończenie. Oklejoną dwustronnie t e k t u r k ę stawiamy do
nikach pod kątem 45°, podwijamy końcówki wystające przy bo­
podsuszenia, następnie w k ł a d a m y między białe tektury, kładziemy kach przyległych, kostką wciskamy nadmiar papieru do oklejanej
na nie deseczkę i ciężarek. Dobrze jest po godzinie zmienić tek­ krawędzi i za pomocą natronu podwijamy pozostałą część paska.
turki na suche i zostawić przez 24 godziny. Całkowite wysuszenie T a k samo postępujemy z paskiem lamującym drugi krótki bok.
osiągamy po 3 dobach, trzykrotnie zmieniając tektury. P r z y kle­ Po przytarciu i sprawdzeniu dokładności wykonanej pracy przy­
jeniu większych płaszczyzn można je przycierać równo złożoną stępujemy do lamowania brzegów długich. Końce paska zaginamy
ściereczką. Ścierka służy również do zbierania klajstru wyciśnię­ na pół, a różki paska obcinamy nożyczkami pod kątem 45°, zosta­
tego spod podwinięć. wiając niedocięte miejsce zgięcia na grubość tektury. Po wypro-
58 59
stowaniu paska końce będą miały kształt ściętego trójkąta r ó w n o ­ klejamy klejem do tektury i przycieramy przez papier. Tablicę
ramiennego (rys. 23). odwracamy i przyklejamy wystające podwinięcia paska, wciskając
Pasek smarujemy, przykładamy do niego długi bok tekturki płótno w odstęp między tekturami. Następnie załamujemy tablicę
i podwijamy za pomocą natronu. W narożnikach mocno przyci­ wkładając karton między tektury. Karton musi wypełniać odstęp
skamy kostką, aby zgubić grubość podwójnie naklejonego papieru. między tekturami i być ułożony równo z ich brzegiem, tak aby oba
Krawędzie można lamować przykładając paski do tekturek. brzegi tekturek i widoczna między nimi część płótna stanowiły
W tym jednak przypadku przed przyklejaniem, należy cyrklem równą wygodną do oklejenia płaszczyznę. Drugi pasek płótna
oznaczyć na tekturze rameczkę, do której będziemy przykładać szerokości 20 mm, krótszy od tektur o 10 mm, naklejamy na brzeg
paski. P r z y paskach szerokości 10 mm i grubości tektury 2 mm jednej tektury, przycieramy go do niej, przyklejamy do krawędzi
odległość rameczki od krawędzi będzie wynosiła 4 mm. K r z y w o i podwijamy na drugą tekturę. Po piętnastu minutach tablicę mu­
przyklejone lamówki wyrównujemy nożem przy linii. Przycinamy simy otworzyć i ponownie zamknąć na przeciąg godziny. Po tym
z jawy lusterka (tzn. papier wyklejający środek płaszczyzny) terminie można obie strony tablicy okleić przygotowanymi dru­
mniejsze od tekturek o 3 mm z każdej strony i przyklejamy. P r z y kami, które przyklejamy w odległości 1 mm od przegubu. Margi­
klejeniu lusterek, widać wyraźnie, że papier rozciąga się n i e r ó w n o ­ nesy boczne powinny mieć szerokość 3—5 mm. Pożądane jest, aby
miernie na boki. Podłużnie papier prawie nie zmienia swojej kierunek włókien papieru był prostopadły do kierunku włókien
długości, a poprzecznie rozszerza się po posmarowaniu około tektury.
2—3%. Po przeprowadzeniu tych ćwiczeń i wyciągnięciu wnio­ Jeżeli tablica ma 4 części, boczne tektury łączymy ze sobą jak
sków dotyczących zachowania się materiałów, przystępujemy do przy tablicach dwuczęściowych. Przystępując do łączenia w środku
wykonania zadań mających stwierdzić stopień opanowania tech­ dwu górnych tektur, dajemy między nimi nieco większy odstęp
niki pracy. i rozpoczynamy od przyklejania paska od spodu. Składamy tablicę,
załamując dolne tektury k u górze środkami do siebie, a następnie
górę załamujemy zewnętrznymi stronami do siebie (rys. 24).

R y s . 23. Oklejanie k r a w ę d z i oddzielnymi p a s k a m i

R y s . 24. T a b l i c a s k ł a d a n a : a) naklejanie l a m ó w e k , b) u k ł a d
Łączenie tektur płótnem. Łączenie tektur stosuje się przy w y ­ l a m ó w e k na tablicy
konywaniu tablic do gry. Odpowiednio przycięte 2 tektury lamu­
jemy płótnem z trzech zewnętrznych stron. Następnie kładziemy
je na stole, pozostawiając między brzegami nie oklejonymi odstęp P r z y wykonywaniu parawaników dajemy odstępy między tek­
1—-2 mm. Odstęp pozwalający na swobodne składanie tablicy musi turkami równe dwom grubościom tektury. Sklejamy paskami płót­
uwzględniać 4 grubości płótna i dwie grubości papieru użytego do na po obu stronach i dopóki klej nie przysechł przycieramy jedno
wyklejania wewnątrz. Pasek do wyklejania wewnątrz powinien płótno do krawędzi jednej tektury, a drugie do krawędzi drugiej.
zachodzić na tektury po Yt cm. Długość jego musi być większa Zapewnia nam to możliwość załamywania parawaniku na obie
od długości sklejanych tektur o 20 mm. Posmarowany pasek przy- strony. ... i: •:•
60 61
3. P L A N S Z E , MAPY I A L B U M Y tury trzeba wziąć pod uwagę rozszerzanie się obiektu pod w p ł y ­
wem wilgoci. Jeżeli plansze oklejamy czystym papierem, możemy
go podwinąć na drugą stronę tektury, unikając lamowania. Lamo­
Naklejanie plansz i map na tekturę wanie lub podwinięcie brzegu zapobiega rozdzieleniu się warstw
tektury ściąganej z obu stron przez kurczące się przyklejone
Do wykonania plansz nadaje się wyłącznie tektura biała. G r u ­ papiery.
bość tektury zależy od wymiarów planszy. P r z y formacie A l i B I Zawieszenie planszy można wykonać różnymi sposobami:
należy używać tektury nr 20 lub 25. P r z y formatach mniejszych 1. Na górze planszy wybija się dziurkaczem lub wycina m a ­
od A2 można użyć tektury nr 30. szynką do oczkowania dwa okienka, w które za pomocą maszynki
Obiekty naklejane smarujemy Majstrem dwu- lub trzykrotnie, zakłada się oczka i przywiązuje sznurek.
zależnie od grubości papieru. Warstwa klajstru musi być cienka 2. Z tyłu planszy przykleja się zawieszki (rys. 25). P r z y tektu­
i równomiernie rozłożona na całej powierzchni. Z chwilą gdy pa­ rach lamowanych zawieszki przykleja się przed podklejeniem
pier przestanie się skręcać, możemy przystąpić do przyklejania go tektury.
na tekturę. Duże formaty, od A2 wzwyż, powinny nakładać dwie
osoby. Do. brzegu tektury przykłada się brzeg podłużny, a następ­
nie lekko naciągając, kładzie się cały arkusz. Pęcherze powietrza,
które mogły pozostać pod papierem usuwamy przesuwając dłońmi
przez papier od środka k u bokom, zawsze wzdłuż kierunku w ł ó ­
kien papieru.
Jeśli papier rozciągnie się nierównomiernie i powstaną fałdy,
należy podnieść róg lub brzeg aż do miejsca sfalowania i położyć
ponownie. Po usunięciu pęcherzy powietrza przycieramy mocno
przez papier dłońmi lub równo złożoną ściereczką. Brzegi można
przy trzeć kostką.
Drugą stronę tektury podklejamy (kaszerujemy) jawą lub na-
tronem o kierunku zgodnym z kierunkiem naklejonego papieru.
Papier użyty do podklejenia powinien mieć tę samą siłę przy kur­
czeniu się co papier obiektu. Jeżeli będzie on zbyt słaby, tektura
po wyschnięciu będzie wygięta, co spowoduje konieczność po­
wtórnego podklejenia.
Po naklejeniu jednej strony, tektura pod wpływem wilgoci roz­ R y s . 25. Z a w i e s z k i do plansz
szerzy się i podklejenie zawsze ma mniejszą siłę ściągającą. Mając
więc słabszy papier do podklejenia, najpierw podklejamy tekturę,
a następnie przyklejamy obiekt. W ten sposób unika się dwukrot­ Obiekty drukowane na grubym papierze lub kartonie można
nego podklejania (podkaszerowania). Suszymy między białymi tek­ naklejać klejem kostnym lub skórnym. Rysunki techniczne i pro­
turami, na które położona jest deska obciążona ciężarkami. T e k ­ jekty wykonane ręcznie nakleja się wyłącznie klejem. Ma to na
tury do suszenia należy wymieniać na suche trzykrotnie: po 1, celu zmniejszenie deformacji spowodowanej rozszerzaniem się
12 i 24 godzinach. papieru. Obiektów artystycznych nie wolno naklejać całą po­
Wyschnięte plansze obcinamy, zostawiając % cm tektury z każ­ wierzchnią.
dego boku. Lamujemy podłużnymi paskami kalika lub ecrudy. Plansze do rysunków technicznych. Do wykonania rysunków
Paski mogą zachodzić na obiekt 2 mm. technicznych białą tekturę wykleja się dwustronnie bristolem lub
Trudniejszym sposobem wykonania plansz jest lamowanie od­ po jednej stronie nakleja się światłoczuły papier.
powiednio przyciętych tektur przed naklejaniem obiektu. W tym Aby umożliwić usuwanie błędów rysunku, plansze takie są okle­
przypadku lamowanie przykrywamy brzegami obiektu, pozosta­ jane kalką kreślarską. Tektura oklejona bristolem lub papierem
wiając widoczne płótno na szerokość 2—3 mm. P r z y krojeniu tek- światłoczułym musi być dokładnie wysuszona. Kalkę moczymy
62 , 63:
z obu stron wodą, przeciągając wzdłuż kierunku włókien mokrą, przykładamy na wierzch i przybijamy gwoździami bez łebków.
równo złożoną ściereczką. Przekładając kalkę należy unikać jej Na dole mapy chwytamy brzeg surówki między dwa półwałki.
załamania. Pod w p ł y w e m wilgoci kalka rozszerza się o 10%. Całość zwijamy mapą do środka, zaczynając od dołu (rys. 26).
Z chwilą gdy przestanie się skręcać, suchą ścierką zbieramy nad­ Mapy składające się z kilku arkuszy przed przyklejeniem przy­
miar wody i pozwalamy jej trochę przeschnąć. cinamy tak, aby zachodziły na siebie po 2 mm, nie zasłaniając
Smarujemy dość rzadkim, cedzonym klajstrem, z dobrej białej druku. Kleić zaczynamy od środka ku bokom (rys. 27).
mąki pszennej. Należy zwrócić uwagę, aby nie zostawić smug po
pędzlu lub szczotce. Posmarowaną kalkę nakładamy na tekturę, 7
przycieramy przez papier i boki podwijamy na drugą stronę tek­
tury. Po naklejeniu jednej strony natychmiast podklejamy taką
samą kalkę pod spodem (żaden papier nie zrównoważy naklejonej
kalki).

Naklejanie map i tablic na płótno

Do podklejania map, tablic itp. używa się surówki czysto baweł­


nianej. Surówka z domieszką sztucznego włókna nie nadaje się do
tego celu, a płótno bielone jest słabe i szybko ulega zniszczeniu. R y s . 26. M o n t a ż planszy z w i j a n e j
Surówkę rozpinamy na dykcie odpowiedniego formatu. Po przy­ 1
— plansza, 2 — p o d k ł a d p ł ó c i e n n y , 3 — fartuch, 4 — w a ł k i drewniane, 5 — ta­
siemki do w i ą z a n i a , 6 — k ó ł k a do zawieszania
biciu na rogach, naciągamy ją lekko i przybijamy gwoździkami
co 3 cm na całej długości boków. Kierunek osnowy płótna musi
być prostopadły do kierunku włókien papieru. Należy pamiętać,
aby pomiędzy brzegami naklejanego obiektu a gwoździami pozo­
stała odległość około 10 cm. P r z y mniejszej odległości podczas
przycierania można łatwo pokaleczyć dłonie. Przybitą surówkę
zwilżamy i pozostawiamy do wyschnięcia. Na tak przygotowany
podkład naklejamy obiekt, smarując go klajstrem i przycieramy
przez papier dłońmi. P r z y brzegach naklejonego obiektu przecią­
gamy surówkę wodą Majstrową. Wysuszony obiekt przycinamy
ręcznie nożem przy linii, zostawiając z boku Vk cm surówki. Boki
te smarujemy klajstrem i zakładamy na brzegi, tworząc lamówkę
zabezpieczającą przed strzępieniem się. P r z y mapach zwijanych
na wałki pozostawiamy przy brzegu górnym i dolnym pasek su­
rówki o szerokości średnicy wałka.
Półwałki powinny być oszlifowane i zapoliturowane lub bar­
wione farbą odporną na działanie wody.
Do półwałka umocowujemy za pomocą tasiemek 2 kółka do
zawieszania. Końce tasiemek długości około 30 cm służą do zawią­
zywania mapy po zwinięciu. Z cienkiej ceraty lub kalika przyci­
namy podłużny pas szerokości 30 cm, o długości równej górnemu R y s . 27. P r z y c i ę c i e mapy z k i l k u a r k u s z y
brzegowi mapy. Pas ten przyklejamy klejem do półwałka na całej
długości. Jest to tzw. fartuch chroniący zwiniętą mapę przed uszko­
dzeniem. Na fartuch przyklejamy brzeg surówki znajdujący się Jeżeli kupiona mapa była sklejona z kilku części, trzeba je roz-
na górze mapy. Między samą m a p ą a wałkiem należy zostawić kleić i każdą część przyklejać na surówkę osobno. Przy smaro­
3-milimetrową odległość. Drugi półwałek posmarowany klejem waniu należy zwracać uwagę, aby wszystkie arkusze były jedna-
5 65
kowo zwilżane. Zapewnia to równomierne rozciągnięcie się papieru Do naklejania fotografii można używać różnych klejów. Małe
i umożliwia dokładne dopasowanie rysunku. i średnie formaty najlepiej kleić klejem kostnym o temperaturze
Mapy składane obcina się, zostawiając dookoła biały margines. nie przekraczającej 50°C. K l e j musi być dość rzadki, aby pędzel
Mapy mają czasem kształt trapezu. Przycinając je do prostokąta, nie zostawiał smug na powierzchni zdjęcia.
pozostawiamy margines w najwęższych miejscach szerokości Naklejone fotografie zawsze należy rozkładać do przeschnięcia
10 mm. Następnie całość rozcinamy na 4, 6, 8 lub więcej części, na powietrzu, a po godzinie suszyć między tekturami przez 3 dni.
zależnie od żądanego formatu. P r z y klejeniu, pomiędzy odcinkami Formaty duże kleimy klajstrem. Suszenie ma tu jeszcze większe
mapy pozostawiamy odstępy 1, 2 lub 3 mm, w zależności od gru­ znaczenie niż przy użyciu kleju. Położone na stosie fotografie
bości materiału i papieru oraz ilości zbiegających się załamań. wybłyszczone matowieją, a emulsja może przykleić się do poło­
Załamanie wzdłuż całej mapy dajemy węższe, a załamanie, które żonej na niej tektury. Fotografie klejone klajstrem podczas prze­
obejmuje więcej warstw, musi być szersze (rys. 28). chowywania w pomieszczeniu wilgotnym pokrywają się pleśnią.
K l e j u C 20 używa się do wszystkich formatów. Stwarza on błonę
.2 mm bardzo elastyczną. K l e j biurowy ze względu na kruchość błony
i trudności przy smarowaniu większych płaszczyzn nie jest stoso­
wany w introligatorstwie.
Wszystkie wymienione kleje są rozcieńczone wodą. Posmaro­
wany papier chłonąc wilgoć rozszerza się, a przy schnięciu kurczy
skręcając podłoże, do którego był przyklejony. Stwarza to koniecz­
ność podklejania (kaszerowania) na drugiej stronie mocnego pa­
pieru lub zwilżania kartonu przed naklejaniem zdjęcia.
K l e j A — B , pomijając trudności techniczne przy klejeniu, po­
zwala na jednostronne klejenie z pominięciem zwracania uwagi
na kierunki włókien łączonych papierów, kartonów czy tektur.
Byłby klejem najodpowiedniejszym, jednak nie znamy skutków
jego starzenia się.
Wszystkie fotografie do naklejania powinny być dokładnie w y ­
suszone. W introligatorni często stosuje się nawilżanie dużych
matowych powiększeń, ale bezpośrednie zwilżenie przed nakleja­
R y s . 28. Przyklejenie na p ł ó t n o mapy s k ł a d a n e j niem gwarantuje równomierne rozciągnięcie się papieru, podczas
gdy mokre zdjęcia otrzymane z laboratorium mają brzegi już po-
deschnięte.
Po wysuszaniu mapy, przycięciu i zalamowaniu przez podwi­ Naklejanie zdjęć w albumach. Odbitki fotograficzne należy
nięcie brzegów surówki, składamy mapę, a na wierzchu naklejamy przyciąć pod kątem prostym. P r z y jasnym kartonie obcinamy białe
drukowany tytuł i legendę. Wykończoną mapę kładziemy między lamówki. Materiał fotograficzny jest różnokierunkowy i przy na­
tektury i deski i obiążamy. klejaniu zdjęć całą powierzchnią wichruje podłoże we wszystkich
kierunkach. Skutki kurczenia się fotografii można w dużym stop­
Naklejanie fotografii niu złagodzić, wkładając uprzednio karton, na którym je nakle­
jamy, między wilgotne bibuły. Odpowiednio nawilżone kartony,
Specyfika materiałów fotograficznych przysparza wiele kłopo­ po naklejeniu zdjęć kurczą się wraz z nimi równomiernie.
tów introligatorom. Podłoże z papierów celulozowych odznacza się Fotografie możemy naklejać brzegami bocznymi lub górnymi
dużym kurczeniem się podczas schnięcia. Emulsja jest bardzo czuła w zależności od kierunku włókien, smarując klejem na szerokość
na wilgoć i uszkodzenia mechaniczne. Papiery formatowe cięte 3 mm. Smarowanie dokoła marszczy papier i powoduje powstawa­
fabrycznie nie zawsze mają zachowane k ą t y proste. Papier z roli nie wypukłej „poduszki". P r z y wklejaniu do cienkich kart ksiąg
ma tendencję zwijania się. Wykonanie odbitek wymaga moczenia pamiątkowych, do bocznych brzegów fotografii przyklejamy w ą ­
papieru, co powoduje dodatkowo falowanie się brzegów. skie paseczki peluru, wystające brzegi pasków załamujemy pod
66 67
zdjęcie i przyklejamy na oznaczone miejsce. Ten sposób nazywa sek, brzeg nakładany, odchylając się ku powiększalnikowi, uzy­
się przyklejaniem na zaginkę. Stosowany jest często przy czasowej skuje nierównomierne naświetlenie. P r z y łączeniu pasów introli­
ekspozycji, do umieszczania fotografii w passe-partout i książkach. gator musi całkowicie ściąć biały pasek i brzeg tego pasa nałożyć
Umieszczenie zdjęć w albumach znacznie ułatwia makieta z nu­ 1—2 mm na pas sąsiedni. T a k i sposób przyklejenia zdjęcia ułatwia
meracją stron i fotografii. Pierwsza i ostatnia karta powinna pozo­ znacznie pracę retuszera. Powiększenia matowe wkłada się na
stać nie zapełniona. Następne karty powinno się w zasadzie kleić chwilę do wody. Rolkę kilkumetrową przewija się pod wodą
po jednej stronie. Miejsca przyklejenia fotografii zaznacza się lek­ w wannie. Równomiernie nawilżony papier wycieramy suchą
ko w dwóch rogach przy długim boku. P r z y powtarzającym się szmatką i smarujemy dwukrotnie gęstym klajstrem. Nakładanie
układzie, posługujemy się szablonem przykładanym do górnego na podkłady zaczynamy od środkowego pasa. Przycieramy dłońmi
brzegu. przez papier dla usunięcia pęcherzy powietrza, a następnie kostką
Naklejanie wystawiennicze fotografii. Ekspozycje fotografii w y ­ przycieramy wzdłuż brzegów, unikając wyciskania klajstru spod
konuje się przez podanie ich w passe-partout, naklejonych na pasów. W pół godziny po przytarciu, przyklejenie należy sprawdzić
tektury lub specjalnie wykonane drewniane plansze. i przytrzeć powstałe ewentualnie pęcherze. Powietrze z nich usuwa
Na passe-partout używa się białego kartonu. Na przedniej stro­ się przez dziurkę nakłutą igłą. Wystające poza krawędź podkła­
nie załamanego arkusza zaznaczamy miejsce umieszczenia foto­ dów fotografie obcinamy żyletką, przeciągając ją wzdłuż brzegów
grafii w celu wycięcia okienka. Okienko musi być mniejsze od dykty.
formatu zdjęcia o 5 mm, aby przytrzymywało jego brzegi. Na Zdjęcia wybłyszczone nasyca się wilgocią, przeciągając kilka­
podkładzie z białej tektury, przy użyciu noża i linii wycinamy krotnie mokrą ścierką po tylnej stronie fotografii aż do chwili,
ręcznie okienko. Do tylnej strony fotografii przyklejamy zaginkę kiedy papier przestanie się skręcać. Należy uważać, aby nie podlać
z peluru lub podgumowanej papierowej taśmy. Podkładając foto­ wodą emulsji. Dalsze prace wykonuje się jak przy fotografiach
grafię w wycięte okienko, odznaczamy miejsce ułożenia i przy­ matowych, lecz ze zdwojoną uwagą i czystością.
klejamy zaginkę do tylnej strony załamanego kartonu. P r z y naklejaniu zdjęcia na zdjęcie musimy pamiętać, aby na
Drugim sposobem ekspozycji jest przyklejanie zdjęć na białą matowe zdjęcie kleić zaraz po przytarciu lub po całkowitym w y ­
tekturę nr 25—30. Fotografie przykleja się klejem, a podkleja suszeniu. Na emulsji wybłyszczonej nie da się nic przykleić. Po
klajstrem. Kolejność klejenia jest zależna od siły ściągającej foto­ odznaczeniu brzegów naklejanego na wierzch zdjęcia, emulsję
grafii i papieru na podklejenie. Naklejamy najpierw papier słab­ jeszcze wilgotną nacinamy dookoła i zdejmujemy z papierowego
szy. Kierunek włókien fotografii i papieru powinien być jednako­ podłoża lub wycinamy dziurę w fotografii. P r z y fotografii nakła­
w y i prostopadły do kierunku włókien tektury. Po przyklejeniu danej dobrze jest sfazować brzegi ostrym nożem. Przy fotomonta­
fotografię prasuje się między tekturami przez mocne krótkie żach brzegi fotografii muszą być fazowane i nakładane na siebie
przyciśnięcie i suszy. 1—2 mm. Na szkło nakleja się fotografie smarowane klajstrem
Plansze z fotografiami przycina się w krajarce jednonożowej. z dodatkiem ałunu.
Uzyskane w krajarce lekkie wygięcie krawędzi zapobiega odkru-
szaniu się brzegu emulsji. Zawieszki należy wykonać z samych Albumy
tasiemek, gdyż metalowe kółka odgniatają fotografie przy trans­ Albumy wykonujemy z kartonów lub grubych papierów czer­
porcie. panych. Najodpowiedniejszym kolorem jest brązowy lub szary.
Stosując klej A — B smarujemy tekturę i fotografie, a następnie Format i ilość kart są zależne od przeznaczenia. Typowe popularne
rozkładamy je do wyparowania rozpuszczalnika. Po 15 minutach albumy zawierają 30 kart ułożonych poziomo o wymiarach
łączymy smarowane powierzchnie zdecydowanie i bezbłędnie. Po 25 X 35 lub 35 X 50 cm (rys. 29).
zaprasowaniu plansze przekładamy tekturami. Sfalowanej foto­ P r z y krojeniu kartonu należy pamiętać o kierunku włókien,
grafii nie da się uratować przed powstaniem zagnieceń. który powinien być równoległy do grzbietu. Równolegle do brzegu
Do dużych powiększeń jako podkład są stosowane drewniane grzbietowego kart, w odległości 20 mm od niego, wykonujemy
plansze wzmacniane od tyłu listwami. P r z y powiększeniach o po­ kilka rowkowań (tzw. big) na maszynie bigówce. Odlegość między
wierzchni kilku metrów kwadratowych, fotografia składa się z pa­ rowkami od 3 do 5 mm. Szerokość całego rowkowania musi być
sów o szerokości 66 cm. P r z y naświetlaniu papier fotograficzny większa od grubości albumu. Do listewki pozostawionej przy
zachodzi brzegami na siebie. Brzeg podkładany posiada biały pa- grzbiece arkusza przykleja się punktami kleju nieco węższe pasecz-
68 69
k i kartonu. Za pomocą szablonu z preszpanu dziurkaczem 5-mili- Na posmarowane płótno nakładamy z lewej strony okładzinę,
metrowym wycinamy dziurki przy grzbiecie. Jako podkład używa pozostawiając z trzech stron równe podwinięcie. W odległości
się płytkę ołowianą lub t e k t u r ę makulaturową twardą. Praktyko­ 5 mm przyklejamy listewkę przygrzbietowa. Odstęp pomiędzy
wane wklejanie przekładek z mało przejrzystej kruchej kalki grzbietówką a listwami równa się grubości dwóch tektur, z których
technicznej jest niecelowe. W krótkim czasie ulegają one zniszcze­ została wykonana grzbietówka. Po przyklejeniu grzbietówki na­
niu i wyglądają nieestetycznie. kładamy na płótno drugą listewkę i okładzinę. Podwinięcia przy­
Okładki przycinamy z szarej makulaturowej tektury oklejonej klejamy za pomocą papieru, a następnie wciskamy głęboko w od­
z obu stron natronem lub jawą I . Wysokość tektur jest większa stępy między listwy i okładziny. Rogi mogą być proste lub okrągłe.
od albumu o 10 mm, szerokość Grzbiet okładki wyklejamy od wewnątrz płótnem, z którego zro­
równa długości kart albumu. biona została okładka. Pasek płótna musi przykryć grzbietówkę,
Tektury przecinamy w odległo­ listewki i po wgłębieniu w odstęp między listwami a okładzinami
ści 20 mm od grzbietu, otrzy­ zachodzi na nie 15 mm. Okładziny podklejamy papierem dochodzą­
mując listewkę przy grzbietową cym do podwinięć, a po wyschnięciu przyklejamy lusterka z kar­
i okładziny właściwe. Grzbie­ tonu albumowego. W zależności od rodzaju użytego płótna i jego
tówkę przycinamy z cienkiej siły przy kurczeniu się podczas schnięcia do podklejania używamy
szarej tektury o wysokości okła­ klajstru lub kleju. Papier smarowany klajstrem więcej ściąga
dek i szerokości równej grzbie­ okładkę niż przy użyciu kleju. Karton przyklejamy zawsze klejem
R y s . 29. K a r t a albumu towi albumu łącznie z okładka­ kostnym.
mi. Wymiary płótna muszą W listewkach wyschniętej między tekturami okładki wycinamy
uwzględniać odstępy pomiędzy listewkami i półtoracentymetrowe dziurki wg poprzednio używanego szablonu. Po włożeniu kart
podwinięcia wokół okładki. Ułożenie tektur na płótnie pokazano w okładkę skręcamy całość mosiężnymi śrubami. Wiązanie albumu
na rys. 30. jedwabnym sznurkiem lub podwójnie branym sutaszem wymaga
dużego smaku.
P r z y albumie, w k t ó r y m nie przewiduje się wymiany kart, nie
wybija się dziurek. Zrównane karty zbija się gwoździami wbijany­
mi w odległości 10 mm od
grzbietu. Do pierwszej i ostat­
niej karty dokleja się 6-centy-
metrowy pasek płótna zwany
falcem, i 2-centymetrową l i ­
stewkę tektury, umacniając je
gwoździami (rys. 31). Okładki
w grzbiecie nie wyklejamy.
Grzbiet bloku albumu i listew­
¥ k i tekturowe smarujemy klejem
kostnym i całość wklejamy
w grzbiet okładki. Po prze­ R y s . 1 31. Grzbiet albumu zbijanego
— karty, 2 — fale, 3 — listwa
schnięciu pod przyciskiem od­
chylamy okładzinę i opieramy
na podłożonych tekturkach formatowych. Między przyklejoną do
bloku listwę okładki a okładzinę wsuwamy tekturę. Po takim
przygotowaniu smarujemy klejem fale i przyklejamy go do we­
R y s . 30. O k ł a d k a albumu: a) u ł o ż e n i e tektur o k ł a d k i na p ł ó t n i e , b) prze­ wnętrznej strony okładziny, przycierając dokładnie do krawędzi
k r ó j , c) ś r u b y listwy i okładki. Nożem regulujemy szerokość podwinięć i falcu,
1 — grzbiet, 2 — listwa przygrzbietowa, 3 — okładzina, 4 — płótno, 5 — wyklejenie
grzbietu, 6 — lustro a następnie przyklejamy lusterko z kartonu.
70 71
Do albumów uzupełnianych kartami na bieżąco wykonujemy i jednym bokiem. Mogą one mieć klapkę do zaklejania otworu,,
dwie osobne okładki, łącząc okładziny tylko z listewkami. W y ­ pociągniętą dekstryną. Papier na torebki płaskie wycina się sta­
mieniane grzbiety z coraz szerszą grzbietówką są połączone płót­ lowymi wykrojnikami na maszynach dociskowych (rys. 32).
nem z cienkimi listewkami. Ś r u b y zakłada się kolejno przez listwę
okładki, listewkę grzbietu, karty albumu, listewkę grzbietu
i okładki.
Okładki ozdobne wykonuje się ze sklejonych tektur, dla uzyska­
nia odpowiedniej grubości. Dwie tektury skleja się tymi samymi
stronami do siebie („od wału") obie zgodnie z kierunkiem włókien.
P r z y sklejaniu trzech tektur, środkowa powinna mieć poprzeczny
kierunek włókien. Tektury ręcznie przycięte na format fazuje się
z czterech stron przed odcięciem listwy przygrzbietowej. Faza
powinna być prosta, ścinająca krawędź okładek z trzech stron do
%, a przy grzbiecie do % grubości. Po sfazowaniu nożem i wygła­
dzeniu papierem szklistym odcinamy listwy. Aby płótno nie p ę ­
kało w przegubie przy otwieraniu, końce listewek przygrzbieto-
wych i brzeg okładziny przy dolnej i górnej krawędzi ścinamy
ukośnie przy przegubie okładki. Dwumilimetrowe ścięcie przy
krawędziach zanika w przegubie w odległości 10 mm od brzegu.

4. G A L A N T E R I A P A P I E R N I C Z A
R y s . 32. T o r e b k i p ł a s k i e :
„ D " — d ł u g a , „S" — ś r e d -
Do galanterii papierniczej należą opakowania miękkie, koperty, dnia
etykiety, teczki, skoroszyty, bloki, notesy, dyplomy, abażury z pa­
pieru itp.
Opakowania miękkie. Opakowania z papieru służą do jednora­
zowego użytku i są przeznaczone do pakowania produktów syp­
kich. Do tej grupy opakowań należą wszystkie rodzaje toreb.
W zależności od pakowanego towaru jako surowiec używany jest
papier makulaturowy, siarczanowy, siarczynowy, pergamin, sul-
fit, celofan. Ze względu na taniość produkcji torby klei się dek­
stryną, kazeiną, a w przypadku celofanu octanem etylu. Do po­
mocy przy wykonaniu ręcznym stosuje się szablony z tektury
i klocki drewniane różnych kształtów. Muszą one być lekko stoż­
kowate, aby łatwiej było zsunąć torbę po sklejeniu boków. Ręczne
wykonanie jest zastępowane produkcją całkowicie zautomatyzo­
waną. R y s . 33. Wykonanie torebki f a ł d o w e j

Trójkątne torby papierowe do owoców wykonuje się z prosto­


kątnego kawałka papieru, którego jeden bok jest dłuższy o 1 cm. Torby krzyżowe i fałdowe (rys. 33, 34) formuje się na maszy­
Po złożeniu papieru po przekątnej kwadratu sklejamy torbę cen­ nach. Wałki prowadzące przesuwają papier ze zwoju lub bobiny
tymetrowym paskiem. na szablon, który formuje i skleja tutkę. Znajdujący się za nim
Do lekarstw, nasion i przesyłek pocztowych są produkowane nóż przecina tutkę na żądaną długość. Następnie transporter pod­
dwa rodzaje torebek płaskich: długie ,,D" ze sklejonymi na za­ daje ją do urządzenia załamującego i sklejającego dno. Torebki
kładkę obu bokami i średnie „ S " ze sklejonym na zakładkę dołem po sprasowaniu między bębnem a transporterem są wyrzucane na-
72 73>
stół odbiorczy. Gotowy wyrób przechodzi kontrolę techniczną, jest po wewnętrznej stronie teczki przykleja się klapki. Wymiary
ważony i wiązany w 5-kilogramowe paczki. Ze względu na zasto­ wierzchu i tyłu muszą być o dwa centymetry większe od forma­
sowanie toreb do żywności, przewozi się je k r y t y m i środkami tu A2. Szerokość rowkowanych grzbietów teczki i przyklejonych
transportu w 10-kilogramowych paczkach opakowanych papierem klapek jest równa trzem centymetrom. Przyklejane klapki skła­
pakowym. dają się z listewki do przyklejania szerokości 2 cm, rowkowanego
Szybkość i precyzja z jaką maszyny wykonują torby i koperty grzbietu i właściwej klapki szerokości 7 cm.
stawia ręczne ich wykonanie w rzędzie robót nieopłacalnych. Do­
chodzi do tego mniejsze zużycie kleju i stosunkowo mała prze­
strzeń zajmowana przez maszynę. Z torbami wykonanymi maszy­
nowo styka się przy produkcji mała ilość osób, co jest ważne ze
względu na higienę opakowań. Sprawa kontroli technicznej jest
szczególnie ważna przy pracy maszynowej.

R y s . 35. K o p e r t a : a) rysunek, b) w y k r ó j , c) koperta sklejona

Rys. 34. Wykonanie torebki


krzyżowej

Koperty. Rozróżniamy dwa rodzaje kopert: zwykłe z papieru


kopertowego i galanteryjne z wklejoną podszewką lub poddru-
kiem, wykonane z papierów piśmiennych satynowanych lub tło­
czonych. Wykroje wycina się za pomocą stalowych wykrojników
na prasach dociskowych, a następnie zagina i klei na maszynach
kopertowych. Górna klapka zostaje pokryta na szer. 8 mm od
brzegu klejem i zagięta, klapki dolna i górna powinny zachodzić R y s . 36. T e c z k a do akt
na boczne na szerokość 13 mm (rys. 35).
Teczki do akt wykonuje się z kartonu skoroszytowego. Teczka Po przykrojeniu kartonu, grzbiet teczki i klapki rowkujemy na
składa się z wierzchu, rowkowanego (bigowanego) grzbietu, tyłu, bigówce (w szkole można wykonać załamania kostką przy lmii).
drugiego rowkowanego grzbietu i klapki zakładanej do środka. K l a p k i rozsuwamy po kilka sztuk i klejem smarujemy listewki.
Wszystkie te części wykonane są z jednego kawałka kartonu Przyklejamy ie przy górnym i dolnym brzegu równo z pierwszym
o pionowym kierunku włókien. Do dolnego i górnego brzegu tyłu rowkiem. W wierzchu i tyle teczki, w połowie jej wysokości,
74 75
a w odległości 2 cm od prawego brzegu wybijamy dziurkaczem Coraz powszechniej używane kleje syntetyczne powinny spo­
5-milimetrowe otwory. Przez dziurkę przeciągamy na w e w n ę t r z ­ wodować zmianę stosowanej dziś technologii i przyczynić się do
ną stronę teczki tasiemkę bawełnianą. Przewleczony koniec ta­ przyspieszenia produkcji. Bloki z podkładką kartonową i papie­
siemki (2 cm) przyklejamy i przykrywamy go, nakładając krążek rem osłaniającym z wierzchu, bezpośrednio po obcięciu w grzbie­
kartonu. Długość tasiemek powinna być wystarczająca do zwią­ cie, są oklejane klejem syntetycznym i lamowane. Elastyczny
zania teczki (rys. 36). klej wystarczająco mocno trzyma poszczególne kartki, a jedno­
Skoroszyt (rys. 37) jest rodzajem teczki bez klapek. P r z y spe­ cześnie pozwala na pojedyncze ich odrywanie, eliminując perfo­
cjalnym rowkowaniu grzbietu uzyskujemy przez załamanie go do rowanie i szycie drutem.
środka podwójną listewką zszywaną drutem na blokówce. W l i ­
stewce tej wycinamy dwie dziurki maszyną do dziurkowania.
Przez dziurki przesuwamy wąski pasek z miękkiego metalu, na
który będą nakładane dziurko­
wane akta. Na wierzch akt za­
kłada się dziurkowaną blaszkę
metalową.
Bloki i bloczki są powszech­
nie stosowane, a ilość rodza­
jów jest nieograniczona. Mają
one następujące wspólne cechy:
podkładkę kartonową oraz blok
perforowanych kartek zszyty
i lamowany przy grzbiecie.
P r z y blokach z kilkoma kolo­
rami kart lub zmianami w dru­
ku, arkusze zbiera się po k i l k a ­ R y s . 38. Notes: a) o k ł a d k a z p r z e c i ę t y m lusterkiem, b) tył bloczka
z ręcznie przyciętą podkładką
dziesiąt kompletów. Odliczone
R y s . 37. Skoroszyt ilości arkuszy przewidzianych
na bloki przekładamy kartona­ Etykiety. Etykiety są drukowane w wielu egzemplarzach na
mi. Czyste karty lub arkusze druków perforuje się po kilka sztuk jednym arkuszu. Etykiety prostokątne, po dokładnym zrównaniu
w perforówce. Następnie po zrównaniu arkuszy wraz z podkład­ arkuszy, rozcina się na krajarce. Przy etykietach o skomplikowa­
kami przecinamy je równolegle do perforacji na pasy mieszczące nym kształcie zrównane arkusze w ilości 50—100 kołkuje się
kilka bloków obok siebie. Pasy przeszywamy klamerkami z drutu drewnianymi szpilkami na marginesach. Jeżeli żądane jest bardzo
na blokówce. Szyjący musi zszyć każdy blok dwiema klamerkami, dokładne wycinanie arkusze szpilkujemy. Na dwie szpilki nabija­
zwracając uwagę, aby nie przeszyć klamerką w miejscu przyszłego my arkusze w punktach obranych na przeciwległych rogach i po
rozcięcia bloków. Uszyty pas bloków lamuje się paskiem papieru, ułożeniu partii arkuszy kołkujemy je. Na paczkę przygotowanych
przykrywającym klamerki i przechodzącym poprzez grzbiet na druków nakładamy stalowy wykrojnik, ustawiając go dokładnie
podkładkę. Po wyschnięciu lamówki, bloki są rozcinane na k r a ­ wg rysunku, i podsuwamy pod przycisk prasy dociskowej. W y ­
jarce jednonożowej. cięte etykiety wyjmujemy z wykrojnika, nakładając, go na na­
Kartonowe podkładki mogą być następnie ręcznie skracane stępny rysunek. Drewniane kołki zapobiegają rozsuwaniu się
i przycinane z boków w celu włożenia w nacięcie kartonowego arkuszy. W introligatorniach przemysłowych są używane maszy­
lusterka okładki notesu (rys. 38). ny, które jednocześnie drukują i wycinają etykiety lub banderole.
Pojedyncze wytworne bloczki po zszyciu obcina się z czterech Do maszyn tych stosuje się papier w bobinach.
stron i lamuje płótnem lub skórą, na której można wytłoczyć Notesy. Arkusiki papieru załamujemy kilkakrotnie, tworząc
złotą linię. T a k i wymienny blok czystego papieru stosuje się przy składki. Do pierwszej i ostatniej składki przyklejamy od strony
bibularzach, teczkach z papeterią i upominkach. zewnętrznej załamane na pół kartki papieru. Przyklejamy tuż
76 77

przy grzbiecie, smarując klajstrem na szerokość 3 mm. Składki z kartonu. Po tej czynności kładziemy notes w tekturkach i de­
doszywamy nićmi do tasiemek położonych w poprzek grzbietu. skach pod ciężarek. Następnego dnia wyjmujemy przekładki
Po zszyciu, końce tasiemki naklejamy na wierzch wyklejek k l a j ­ i kontrolujemy wykonaną pracę.
strem. K i l k a notesów r ó w n a m y w grzbiecie i górnym brzegu Ten sposób wykonywania notesów w szkole wygląda zupełnie
i kładziemy między deskami do oklejania. Grzbiety smarujemy inaczej w warunkach dużej introligatorni. Notesy i kalendarzyki
rzadkim klejem i wcieramy go pędzlem między arkusze. Rozdzie­ produkowane są w dużych ilościach. Kolejne czynności są wyko­
lamy notesy i pojedynczo r ó w n a m y ich grzbiety uderzeniem nywane nie przy jednym, ale jednocześnie kilkunastu egzempla­
o kamienną płytę. Do wysuszenia układamy w stos, z którego' rzach przy użyciu maszyn i urządzeń pomocniczych.
grzbiety są wysuwane na boki. Wysuszone notesy obcinamy
z trzech stron w krajarce jednonożowej. Na grzbiet naklejamy
paseczek papieru.
Okładki wykonujemy z dwóch kawałków kartonu o szerokości
notesu, a wyższe od niego o 4 mm. Między kartony w k ł a d a m y
notes tak, aby przy trzech obciętych brzegach wystawały dwumi-
limetrowe marginesy okładek. Kawałkiem papieru wymierzamy
poprzez grzbiet odległość między kartonami. Jest to szerokość
grzbietówki, którą przycinamy z jawy lub natronu. Wysokość
grzbietówki równa jest wysokości okładek. Na kawałku płótna
układamy grzbietówkę i dosunięte do niej z dwóch stron okładki.
Płótno przycinamy tak, aby ze wszystkich stron kartonu wysta­
wało po 1 cm. Po zdjęciu tekturek smarujemy płótno klejem C 20
lub klejem kostnym. Na posmarowanym płótnie układamy kolej­
no obok siebie karton, grzbietówkę i karton. Po obróceniu okładki
przycieramy ją dłonią przez papier. Obracamy ponownie i nożycz­
kami obcinamy rogi płótna w odległości 2 mm od rogu kartonu.
Podłożywszy papier, przytrzymujemy górny brzeg okładki lewą
ręką, a prawą za pośrednictwem papieru zaginamy podwinięcia
na kartony. Po przytarciu podwinięcia podwijamy brzeg dolny.
Obracamy okładkę o 90°, palcami wskazującymi obu r ą k podwi­
jamy nadmiar płótna w rożkach w kierunku brzegu nie podwi­
niętego, a następnie zaginamy podwinięcie, przyklejając je do
kartonu. Tę samą czynność wykonujemy przy drugim krótkim
brzegu. Okładkę suszymy między tekturami. Następnego dnia
kostką lub na wyginarce wyokrąglamy grzbiecik.
Klejem C 20 lub klajstrem smarujemy powierzchnię jednej
wyklejki i przykładamy tą stroną notes do prawego kartonu
okładki. Marginesy okładki powinny z trzech stron wystawać
o 2 mm. Po przyciśnięciu notesu smarujemy wyklejkę znajdującą
się na wierzchu. Kostką t r z y m a n ą w prawej ręce przytrzymujemy
notes przy grzbiecie. Lewą ręką, uchwyciwszy lewą stronę okład­
ki, obciągamy grzbietówkę wokół grzbietu, a następnie kładziemy
okładkę na posmarowanej wyklejce. Podnosimy notes w celu
sprawdzenia równych marginesów i , jeżeli je uzyskaliśmy, pra­
sujemy całość w prasie. Po krótkiej chwili notes wyjmujemy. Po
lekkim uchyleniu okładek trzeba pod nie wsunąć przekładki
78
i rysunki ozdabiają wówczas poszczególne boki. Pudełka oklejane
otrzymuje się przez oklejanie powierzchni papierem lub płótnem
introligatorskim. Zadaniem oklejania jest podniesienie estetyki
opakowania, wzmocnienie konstrukcji, ew. ochrona przed w i l ­
gocią.
Wykonanie pudełek obejmuje następujące czynności:
1) wycięcie wykroju pudełka,
V I . PUDEŁKARSTWO 2) rowkowanie lub nacinanie ułatwiające zagięcie części,
3) zmontowanie.
W zależności od kształtu pakowanej zawartości wykonujemy
1. K A R T O N A Z E , O P A K O W A N I A I P U D E Ł K A rozmaite wykroje pudełek. Wykrojem nazywamy wycięty kawałek
kartonu o kształtach płasko rozłożonego pudełka. Oprócz zasadni­
Do zabezpieczenia towarów używa się dwóch typów pudełek: czych elementów, jakimi są boki, spód i wierzch, wykrój może
do opakowania bezpośredniego i do opakowania wysyłkowego uwzględniać zakładki służące do sklejania ze sobą boków lub
(opakowanie zbiorcze). wsuwania ich w głąb pudełka.
Pudełka do opakowania bezpośredniego, jako zabezpieczenie Rysunki wykrojów są oparte na siatce geometrycznej. Poszcze­
jednarazowe, wykonywane są przeważnie z kartonów: jedno-, gólne elementy pudełka są zarysowane liniami przerywanymi,
dwu- i trzywarstwowych. Podłoże kartonu jest klasy V , V I I lub w których następuje zagięcie kartonu przy składaniu, lub liniami
X , pokrycie może być klasy I I I , V lub V I I . ciągłymi, które wskazują całkowite przecięcie surowca.
Pudełka do opakowania wysyłkowego muszą odznaczać się dużą
trwałością i należycie zabezpieczać opakowane wyroby. Do ich
wykonania używa się tektury pancernej, falistej, brązowej ręcz­
nej lub maszynowej. W niektórych wypadkach jest używana
tektura biała, jest ona jednak zbyt krucha i nie nadaje się do
wyrobu pudełek. Stosowanie jej np. do opakowania tortów powo­
dowane jest względami estetycznymi i higienicznymi. Tektura
szara wykonywana z makulatury ze względów higienicznych nie
może być stosowana do opakowań środków, spożywczych. Duży
jej ciężar objętościowy powoduje, że używana jest raczej jako
R y s . 39. P u d e ł k o do ciastek: a) bez n a r o ż y , b) z n a r o ż a m i , c) gotowe
surowiec zastępczy. W zależności od wymiarów pudełek i ciężaru pudełko
zawartości należy dobierać odpowiednią gramaturę użytego su­
rowca. Sprawdzianem należytego zastosowania surowca jest Najprostszym przykładem są pudełka do ciastek (rys. 39). Boki
uchwycenie pudełka za jeden róg. Pudełko z pełną zawartością pudełek z wyciętymi narożami zszywa się drutem na zszywarce do
nie powino się wyginać pod jego ciężarem. szycia narożnikowego, a z narożami pozostawionymi szyje się dru­
Rozróżniamy 3 rodzaje pudełek: surowe, z nadrukiem i oklejane. tem na zszywarce do szycia płaskiego. Do pudełek można dorobić
W każdym z tych rodzajów spotyka się pudełka o rozmaitej kon­ nakładane wieczka. Wymiary górnej powierzchni wieczka muszą
strukcji. Mogą być pudełka bez przykryw, z przykrywami, z wiecz­ być większe od wymiarów denka o 3 grubości użytego surowca.
kami umocowanymi, wykonane z jednego kawałka, sklejane z od­
Pudełko z wieczkiem będzie pudełkiem dwuczęściowym.
dzielnych części itp.
P r z y dużych formatach pudełek (np. do butów) boki mogą być
doklejane i doszywane. Umożliwia to wykorzystanie odpadów
Pudełka surowe tektury.
Pudełka proste dwuczęściowe służące do pakowania świecidełek
Pudełka surowe nie są poddawane żadnym zabiegom uszlachet­ na choinkę, bawełny, lekarstw itp. mają wkładane przegrody z pa­
niającym ich powierzchnię. Pudełka z nadrukiem wykonuje się sków kartonu z wcięciami dochodzącymi do połowy ich wysokości
z uprzednio drukowanego kartonu lub tektury. Napisy reklamowe (rys. 40).
80 81
6
Najbardziej rozpowszechnioną formą kartonaży są pudełka skła­ Na rys. 42 przedstawiony jest jeden element dwuczęściowego
dane. Na rys. 41 są pokazane dwa wykroje jednakowego jedno­ pudełka składanego, montowanego na zaczepy. Na rys. 43 przed­
częściowego pudełka składanego. stawiony jest wykrój jednoczęściowego pudełka montowanego na
Elementy oznaczone literami A stanowią boki. Zakładkę przy­ zaczepy. Te rodzaje pudełek wykonanych bez użycia kleju są
kleja się do boku A i . Bezpośrednio przed napełnieniem pudełka szczególnie polecane do artykułów spożywczych.
zagina się klapki C, które podtrzymują zamykające wierzch i spód Pudełka składane są wykonywane jako surowe lub z nadru­
klapki B . K l a p k i B mają skrzydełko wsuwane do wewnątrz pu­ kiem. Różnorodność kształtów jest nieograniczona. Największą
dełka.
ich zaletą jest mała objętość zajmowana na składowanie i szybkość
montowania wykonywana bezpośrednio przy napełnianiu. Znaj­
dują one zastosowanie jako opakowania środków spożywczych,
artykułów kosmetycznych, le­
karstw, papierosów, drobnych
wyrobów galanteryjnych itp.
Przycinanie pudełek o prostej
formie odbywa się na krajarce
lub na krajalnicach. Krajalnica
kombinowana jest maszyną,
która może rozcinać tekturę na
pasy i nacinać (rycować) lub
rowkować (bigować) w miej­
R y s . 40. Przegrody p u d e ł e k scach przyszłych zgięć. Na mo­
stach umieszczonych ponad sto­
łem maszyny zamocowuje się R y s . 42. E l e m e n t d w u c z ę ś c i o w e g o
aparaty rowkujące lub nacina­ p u d e ł k a montowanego na zaczepy
jące, a poza nimi okrągłe noże
tnące. Tektura podsunięta do wałków transportujących przechodzi
pod aparatami, gdzie jest nacinana lub rowkowana wzdłuż linii
prostych, a następnie rozcięta na pasy. Pasy te przepuszczane po­
przecznie przez maszynę ulegają dalszej przeróbce i wychodzą
jako gotowe elementy pudełka.
Wycinania narożników, szczelin, dziurek itp. w grubych lub
pancernych tekturach dokonuje się na wycinarce z wymiennymi
nożami.
Wykroje małych formatów nawet najbardziej skomplikowane
wycina się za pomocą uniwersalnych pedałów wycinających. Na
pedał zakłada się kliszę wycinającą. Jest to drewniana płyta
z umieszczonymi w niej nożami wykonanymi ze stali narzędziowej.
Na noże używa się specjalnej taśmy, ostrej z jednej strony. K a ­
wałki taśmy wstawia się w sklejkę wg rysunku wykroju. Między
R y s . 41. J e d n o c z ę ś c i o w e p u d e ł k o s k ł a d a n e : a) w y k r ó j n i e p r a w i d ł o w y , nożami w miejscach załamań umieszcza się tępą taśmę lekko
b) w y k r ó j p r a w i d ł o w y obniżoną. Przestrzeń między taśmami jest wypełniona gąbką w y ­
pychającą wycięte wykroje. Na stole dociskowym maszyny
Różnica wykrojów polega na wykorzystaniu surowca. P r z y sto­ umieszcza się płytę stalową lub preszpanową. Po przyklejeniu
sowaniu wykroju przedstawionego na rys. 41b można uzyskać marginesów na płycie kładzie się karton przeznaczony do wyrobu
oszczędność dochodzącą do 25%. pudełek. Stół napędzany przez mimośród dociska karton do kliszy
82
SB
wycinającej. Docisk musi być dokładnie wyregulowany aby
tek o szerokości obwodu wałka. P r z y pracach galanteryjnych część
S
ra gniaSły 0 S t r e
^ p r Z e d n a ł y k a r t o n
' a t (
^ e
dostatecznie ją tę wyklejamy uprzednio białym papierem. Nawijanie musi być
ścisłe, a następnie dobrze przy tarte, aby uzyskane tuby miały jed­
nakową średnicę. Przeschnięte tuby nakłada się na walec metalo-
w;yi i za pomocą dźwigni dosuwa się drugi wałek z okrągłymi
nożami. P r z y obracaniu walca noże rozcinają tubę na kawałki
odpowiedniej długości. Na tubę nakłada się dwa wieczka w y t ł a ­
czane na balansówkach, z których jedno zostaje od razu przykle­
jone, a drugie banderolowane przy pakowaniu zawartości.
Obecnie stosuje się spiralne nawijanie maszynowe kartonu
w wąskich bobinach otrzymując tuby bez końca. Na pocięte tuby
są nakładane metalowe okucia. Wstawiane denka i nakładane
przykrywki mogą być z metalu lub tworzyw sztucznych.
Do kosmetyków są wyrabiane pudełka okrągłe lub owalne,
z wieczkiem nakładanym na wystającą ze spodu szyjkę. Do cylin­
dra wkłada się dopasowaną szyjkę sklejoną na wałku o mniejszej
od cylindra średnicy. Całość nakłada się na metalowy wkład
w maszynie i wkłada wycięte uprzednio okrągłe denko (krążek
tektury). Z góry opuszcza się wirujący grzybek, który zawija (sa-
teruje) brzegi cylinderka na denko. P r z y pokrywkach denko
o średnicy cylindra nakłada się na wierzch krawędzi, nakleja
papier zachodzący na boki i dopiero wtedy zawija. Jeżeli pudełko
służy do zasypek, w szyjkę wstawia się sitko.
Na pudełka cylindryczne owalne skleja się tuby okrągłe. Do
wstawiania denek tuby nakłada się na owalne formy. Sateruje się
przez przycisk owalnego grzybka na gorąco.

Pudełka oklejane

Pudełka prostokątne oklejane są stosowane do wyrobów cukier­


niczych. Na boki pudełka tniemy z tektury podklejonej od środka
białym papierem prostokąt o wielkości dna z dodanymi bokami.
R y s . 43. W y k r ó j j e d n o c z ę ś c i o w e g o pudelka montowanego na zaczepy Po zewnętrznej stronie nacinamy tekturę (rycujemy) w miejscach
zgięć. Po załamaniu boków lamujemy je paskami papieru, podwi­
Sklejanie boków dokonywane jest ręcznie. Używa się klejów jając go do środka i na dno. Wierzch pudełka wykonujemy tak
skrobiowych i dekstryny. Szycie drutem płaskim lub okrągłym samo, zmniejszając jedynie wysokość boków. Arkusz tektury po­
o 0 0,8 mm wykonuje się na zszywarkach. dłużnej o długości równej czterem bokom pudełka plus 1 cm
Wyrób kartonaży i opakowań, ze względu na olbrzymie ilości, nacinamy poprzecznie w 4 miejscach i rozcinamy na pasy równe
jest całkowicie zmechanizowany lub nosi charakter obróbki ma- wysokości pudełka (rys. 44). Otrzymane pasy będą wklejone do
szynowo-ręczne j . spodu jako szyjka, na którą zakłada się wieczko. Nacięcia po­
Pudełka cylindryczne wykonuje się przez nawinięcie na walec przeczne muszą być w takiej odległości, aby załamany pasek ściśle
k i l k u warstw kartonu. Kierunek włókien kartonu musi iść wzdłuż przylegał do brzegów spodu pudełka. Szyjkę sklejamy na zakład
długości tuby. Pudełka te skleja się klejem kostnym. Smarując 1-centymetrowy. Przed rozcięciem pasków na szyjki dobrze jest
wewnętrzną stronę kartonu zostawiamy nie posmarowany począ- sfazować tekturę w miejscach przyszłego sklejania. Sklejoną szyj­
kę lamujemy od strony zewnętrznej podwijając papier do środka.
84
85
Szyjkę można łączyć na styk w jednym z rogów pudełka. W tym boki dookoła, podwijając papier do wnętrza pudełka. Wieczko ro­
przypadku nacina się ją w trzech miejscach. Oklejoną szyjkę wkle­ bimy podobnie o takich wymiarach, aby można je było nałożyć
jamy na klej kostny do spodu pudełka. Nakładamy na nią wierzch na spód lub o tych samych wymiarach, jeżeli ma być połączone
i łączymy spód z wierzchem, naklejając pasek papieru zachodzący w grzbiecie ze spodem, przy czym do pudełka wklejamy szyjkę.
na denko i pokrywę. Jako wykończenie na wierzch naklejamy ko­ Boki owalnych pudełek formujemy na klockach z drewna. Do
lorową etykietę, a spód wyklejamy białym papierem. denek przykleja się je również za pomocą klocków. Dalszy ciąg
pracy podobny do poprzednich, jedynie paski do lamowania kan­
tów muszą być przycięte z surowca krojonego poprzecznie. Dna
i wierzchy pudełek galanteryjnych uwypukla się k u górze. Spód
i wierzch łączy się paskiem z zewnątrz i szarnierką w e w n ą t r z
pudełka (rys. 45).

R y s . 44. S z y j k a do pudelka prosto­


k ą t n e g o : a) a r k u s z tektury z n a c i ę ­
t y m i s z y j k a m i , b) sklejona s z y j k a ,
c) fazowane sklejenie R y s . 45. P u d e ł k o z w y s t a j ą c y m k a n t e m (S — s z a r n i e r k ą )

_ P r z y solidniejszym wykonaniu, spód i wierzch pudełka okleja


się z trzech stron płótnem. Po zestawieniu obu części, nieoklejone Do pudełek, po włożeniu szyjek, wkleja się tekturowe podstawki
brzegi łączy się jednym kawałkiem płótna zachodzącego na wierzch z wycięciami na umieszczone przedmioty. Podstawki te mogą być
i denko. Po otworzeniu pudełka i ustawieniu krawędzi złączonych obciągane pluszem, jedwabiem i innymi materiałami. Wierzch
brzegów na jednakowej wysokości nakleja się pasek płótna, tzw. pudełka wykleja się poduszeczką wykonaną z kartonu i waty oble­
„szarnierkę", na obie krawędzie i w e w n ę t r z n e boki obu części czonej identycznym materiałem. Dookoła wkładki tuż przy bokach
pudełka. Po takim wzmocnieniu konstrukcji pudełka wkleja się przykleja się dla wykończenia jedwabny sznurek.
do środka oklejoną szyjkę. P r z y oklejaniu pudełek palce rąk ociera się o parafinę w celu
Pudelka z wystającym kantem. Do tektury stanowiącej dno uzyskania poślizgu przy przycieraniu.
pudełka przykleja się krawędzią boki uformowane .z jednego paska Pudelka okrągłe i owalne dwuczęściowe. Na okrągłe denko
tektury rowkowanej na rogach i sklejonej na jednym boku (po­ przykleja się wykonaną na klocku obręcz stanowiącą boki pudełka.
dobnie jak szyjka w poprzednim przykładzie). Zamiast oddzielnych Łączenie wzmacnia się przez oklejenie kantu poprzecznie przykro­
boków można użyć t e k t u r k ę z załamanymi bokami i wyciętymi jonym papierem lub płótnem. Obręcz okleja się papierem podwi­
rogami jak w pudełkach do ciastek. Brzegi spodu muszą wystawać janym do wnętrza pudełka. Na dno od spodu przykleja się mocny
2—3 mm. Paskami papieru lamujemy krawędzie spodów, przykle­ papier. Przed wycięciem dna i przycięciem obręczy podkleja się
jając podwinięcie do boków i pod spód tektury, uzyskując wzmoc­ ich wewnętrzną stronę papierem — satyną. P r z y k r y w ę wykonuje
nienie połączenia spodu z bokami. Następnie paskami lamujemy się identycznie, stosując obręcz szerszą, obejmującą boki spodu.
86 87
Wysokość boków obu części oraz rozmiary okrągłych denek mu­ o grubość tektury białej, paski tektury szarej. Długość pasków jest
szą być jednakowe. Na pokrywie naklejamy etykietę lub ozdobny następująca:
druk reklamowy. Aby pudełka nie wichrowały się oraz dla łatwiej­ — biała tektura na bok długi równa długości białej tektury dna
szego ich ustawiania, dno i wierzch pudełka uwypukla się. Pudełko — szara tektura na bok długi równa długości szarej tektury dna
kładzie się na wklęsłej drewnianej formie i , przesuwając drewnia­ — biała tektura na bok krótki równa szerokości białej tektury
ną pałką maczaną w parafinie, przez nacisk formuje się równą dna po odjęciu 2 grubości tektury białej
wypukłość tektury. Uwypuklanie można uzyskać przez mecha­ — szara tektura na bok krótki równa szerokości białej tektury
niczne prasowanie między żeliwną wypukłą babką dolną a ogrze­ dna.
waną górną wklęsłą. Temperatura babki górnej 200—250°C. Przed Krojąc paski na boki przyklejane do spodu, możemy kroić paski
uwypukleniem na gorąco pudełko lekko się zwilża. N ą babce prze­ na boki przyklejane do wieczka. Paski będą identycznej długości
trzymuje się je pod naciskiem przez 5 do 6 sekund. Czynność tę co wymiary boków dna, a jedynie szerokość ich ulegnie zmniej­
należy wykonać po całkowitym wykończeniu pudełka. szeniu.
Pudełka klejone z oddzielnych kawałków. Wszystkie części pu­ Sklejając boki z dwóch tektur r ó w n a m y krawędzie górne. K r a ­
dełka wykonujemy z dwóch rodzajów tektur. Sklejamy je z tektu­ wędź dolna tektury szarej wystaje na grubość tektury białej. K r a ­
r y białej od strony wewnętrznej i szarej od strony zewnętrznej wędzie boczne tektury szarej wystają u boków długich na grubość-
pudełka. Biała tektura zapobiega wichrowaniu się, a szara zapew­ tektury szarej, a u boków krótkich na grubość tektury białej.
nia wytrzymałość (rys. 46). Sklejone boki zaprasowujemy lekko, aby nie zgnieść i nie zmniej­
szyć grubości tektur. Montując pudełko, smarujemy dolne k r a w ę ­
dzie boków długich i przyklejamy je do spodu i wieczka. U boków
krótkich smarujemy krawędzie dolne i boczne, a następnie w s t a ­
wiamy je, dokładnie wpasowując do dna i boków długich.
Pudełko pozostawiamy do wyschnięcia pod obciążoną deską.
Obleczenie pudełka może polegać na lamowaniu krawędzi pudełka
paskami płótna i naklejaniu lusterek papierowych na boki lub na
oklejaniu boków paskiem płótna.
Oklejamy trzy boki, podwijając płótno do środka pudełka i na
dno lub wieczko. Obie części pudełka zestawiamy, wkładając mię­
dzy nie karton. Pasek płótna naklejamy na czwarte boki, łącząc
je ze sobą. Po otworzeniu pudełka zdejmujemy karton i wklejamy
szarnierkę wzmacniając połączenie od środka.
Wnętrze pudełka wykleja się kawałkami papieru. Najpierw
wyklejamy boki długie. Papier odsunięty od krawędzi na 3 mm
musi zachodzić na dno i boki krótkie co najmniej % cm. Papier
w głębi pudełka będzie się marszczył przy narożnikach. Aby tego
uniknąć, w miejscach tych musimy go uprzednio załamać i nadciąć
nożyczkami. Następnie wyklejamy boki krótkie, przy czym papier
R y s . 46. P u d e ł k o z oddzielnych k a w a ł k ó w : a) części sklejone z d w ó c h jest krótszy od boku krótkiego o 2 mm, a na dno zachodzi jak pa­
w a r s t w tektury, b) p r z e k r ó j p u d e ł k a sklejonego pier poprzedni. Na zakończenie wyklejamy dno i wieczko papierem
0 formacie nieco mniejszym, aby nie zachodził na boki. Na wierzch
1 spód naklejamy lusterka. Do oklejania używa się kleju kostnego,,
Na dno i wierzch pudełka kroimy dwa jednakowe kawałki białej a do wyklejania klajstru.
tektury. Przyklejamy je klejem kostnym do kawałków tektury Po opanowaniu technologii zasadniczych typów pudełek i opako­
szarej. Brzegi tektury szarej muszą wystawać z czterech stron spod wań można wykonać najbardziej skomplikowane modele. Należy
tektury białej. Szerokość krawędzi równa się grubości tektury jednak podkreślić, że opanowanie rysunku technicznego jest nie­
szarej. Na boki kroimy paski tektury białej i , szersze od nich odzowne przy pracy w pudełkarstwie.
88 8ff
2. FUTERAŁY

Zadaniem futerału jest ochrona oprawy książki przed kurzem


I uszkodzeniami mechanicznymi. Rozróżniamy dwa zasadnicze
typy: futerały wsuwane i rozkładane. u
F u t e r a ł kartonowy wsuwany jest najprostszy i najczęściej sto­
nowany. Karton cięty jest wg rys. 47, a następnie rowkowany. Po
złożeniu szyje się go klamerkami z drutu lub skleja górne i dolne
brzegi klejem. 'o

U
£
"c
co
a
'o
>>

R y s . 47. F u t e r a ł
z kartonu
•N
°OT

'3
cC
N
S-l
cu
s
Do wykonania futerału oklejanego, cienką t e k t u r k ę podklejamy *
białym papierem po stronie dawanej do środka. Książkę wymierza
się paskami kartonu (rys. 48). Do wysokości książki należy dodać >>

2 mm, a do grubości 1 mm. W szerokości uwzględnia się szerokość


M
okładzin i wyokrąglenia grzbietu. Jedną stronę wykroju odmie­
rzamy w g zaznaczeń na miarce, po drugiej stronie wysokość po­ •. N
większamy z obu stron o grubość użytego na futerał surowca. Z a ­ >)
Cl
CC
łamania nacinamy do połowy grubości tektury po stronie
nie podklejonej. P r z y grzbiecie wycinamy trójkąty, z których £
zrywamy połowę grubości tektury. Górny i dolny brzeg sklejamy OT
klejem kostnym, wkładając trójkąty między listewki. Przycieramy Ctf
S-l
kostką po nałożeniu futerału na umocowaną przy stole drewnianą O)
. •+->
listwę.
Futerał okleja się różnymi sposobami. Najprostszym jest okle­ od
jenie trzech boków paskiem płótna, którego podwinięcia zachodzą
na płaszczyzny boczne i w głąb futerału na szerokość % cm. Boki OT
oklejamy lusterkami zawijanymi z jednej strony do wnętrza pu­
dełka. Podwinięcia wewnętrzne muszą być wykonane równo
i czysto. Dla łatwiejszego wyjmowania książki zamiast wycięć na
bokach można zastosować jedwabną wstążkę. Jeden koniec wstążki
90
wklejamy pod brzeg wewnętrznego podwinięcia jednego z boków. «fi
Tasiemkę dajemy dostatecznie długą, aby puszczona luzem w głąb
futerału otaczała książkę i wychodziła na zewnątrz po drugiej p,
o
stronie. 13
Podobny futerał można wykonać z tektury grubej. W tym przy­ >>
fi
o
padku oba boki i tył dajemy z jednego kawałka, a górę i dół wkle­ 5"
jamy po jego załamaniu. Wstawiane góra i dół są sklejane z dwóch 3
>>
N
rodzajów tektur, jak to miało miejsce przy pudełkach z oddziel­ u
CU
nych kawałków (rys. 49).
CU
•O M
(* CS"
M fi
a) b) cj 15
I OJ
• fc
| >
-oj
- £co
3 '5"
a*
r -
<U co
>>-ss
Ci "3>0
•O i "
CO ' r-
^

2 $°
V h .
CO N

3 Cii

R y s . 49. F u t e r a ł y w s u w a n e : a) sklejany — z bokami r ó w n e j o gŹ


w y s o k o ś c i b) sklejany — z j e d n y m bokiem w y ż s z y m , c) ze CJ
W «J co
w s t a w i a n y m i bokami g ó r n y m i dolnym >i ,Q C
I fi
TH "ćo
Do cennych książek futerał wsuwany wykonujemy z oddziel­ «3
nych boków i przyklejanych z trzech stron podwójnych ścianek. co
Wewnątrz, na tylnej ściance, można zawiesić t e k t u r k ę połączoną -5
N o,
skórą z wysuwaną podkładką, na której stawiamy książkę. Pocią­ •o "
W w
.
gając za wystający z futerału skórzany języczek podkładki, wycią­ te M

gamy ją z futerału razem z książką. F u t e r a ł y tego typu, lamowane


skórą i oklejane ręcznie barwionymi papierami, muszą być nie­ a i
zwykle starannie wymierzone i opracowane w najdrobniejszych 0)
szczegółach. Grubość skóry czy papieru może zaważyć na końco­ c»
o
w y m wyniku pracy. •&
Futerał rozkładany jest stosowany przy dużych formatach ksią­ so
OJ"
żek, zbiorach grafiki itp. (rys. 50 i 51). Wykonuje się go techniką fi
podobną do stosowanej przy pudełkach z oddzielnych kawałków. .2*
Do podwójnego dna i wierzchu przykleja się trzy boki. Wierzch 'o
musi mieć format większy, aby przy zamykaniu futerału obejmo- oI

92
w a ł dolną jego część. Wysokość boków jest jednakowa. Po nałoże­
niu w stanie surowym wierzchu na spód wymierzamy grzbiet.
Szerokość szarej tektury musi być nieco mniejsza od wysokości
boków futerału. Do szarej tektury grzbietowej przyklejamy po

V I I . OGÓLNE WIADOMOŚCI O D R U K A C H
I BUDOWIE KSIĄŻKI

Drukowanie książki polega na złożeniu tekstu w kolumnach


i odbiciu go na papierze. P r z y odpowiednim rozstawieniu kolumn
R y s . 51. F u t e r a ł r o z k ł a d a n y (przycinanie p ł ó t n a ) drukarskich, tekst znajduje się na kolejnych następujących po^
sobie stronach.
wewnętrznej stronie białą tekturę, która będzie podtrzymywała Książki są drukowane przeważnie na arkuszach znormalizowa­
krawędzie przygrzbietowe zamkniętego pudełka. Szerokość białej nych A l i B I .
tektury nieco mniejsza od odległości między wewnętrznymi tektu-^ W zależności od formatu książki, arkusz druku może obejmować;
rami dna i wierzchu. Długość białej tektury mniejsza o 3 mm od różne ilości stron:
odległości między przeciwległymi bokami spodu przy czwartej arkusz podwójny — 32 strony — 4 załamania
krawędzi, do której nie przyklejaliśmy boku. Sklejone części fu­ arkusz — 16 stron — 3 załamania
terału należy oszlifować papierem szklistym na krawędziach półarkusz •— 8 stron — 2 załamania
i miejscach sklejania. czwórka — 4 strony — 1 załamanie
Oklejanie futerału rozkładanego jest bardzo skomplikowane wycinka .... ™ 2 strony
(rys. 50). Jednym ze sposobów jest oklejanie paskiem płótna trzech
Arkusz 1 6 - s t r o n i c o w y (szesnastka) jest najczęściej
boków każdej części. Grzbiet przykleja się do paska płótna, k t ó ­
rego boki zachodzą na wierzch i spód pudełka, a podwinięcia przy spotykaną formą druku. Drukarnia tłoczy 16 stron książki po obu
końcach grzbietu są przyklejane do w e w n ą t r z spodu i wierzchu stronach arkusza, w wyniku czego na papierze mamy wydruko­
(rys. 50-6"). Następnie wykle ja się grzbiet w e w n ą t r z pudełka, wane obok-siebie dwa identyczne arkusze (rys. 52). Przed składa­
okleja płótnem płaszczyzny zewnętrzne i wykle ja papierem w n ę ­ niem należy je odciąć od siebie. Otrzymany 16-stronicowy arkusz;
trza pudełka. załamuje się trzykrotnie. ,_ : ~
Futerał rozkładany można okleić jednym kawałkiem płótna Książka może się składać z pełnych szesnastek lub być uzupeł­
(rys. 51). Płótno musi być dostatecznie duże, aby zachodziło na niona półarkuszami i czwórkami. Szesnastki wykonane na papie­
boki i mogło być podwijane do wnętrza pudełka. P r z y podwijaniu rze cienkim, np. biblijnym, mogą być drukowane w ten sposób,
grzbietu płótno musimy rozciąć. Rozcięcia wypadają na płaszczy­ aby arkusz w książce składał się z dwóch szesnastek wkładanych,
znach bocznych spodu i wierzchu. Na skutek rozcięcia zabraknie jedna w drugą. Ma to miejsce przy wydawnictwach encyklope­
nam materiału na obleczenie krawędzi boków przy grzbiece. dycznych, biblijnych i słownikach.
Części te należy okleić kawałkami płótna przed oklejaniem całości A r k u s z p o d w ó j n y 32-stronicowy jest drukowany prze­
(rys. 50-1). ważnie na maszynach rotacyjnych. Składa się go czterokrotnie..
Ostatnie załamanie powinno być wykonywane po odwróceniu
arkusza. Jest on stosowany przy druku tanich książek.
P ó ł a r k u s z (ósemka, rys. 53) załamywany jest dwa razy.
Jest on stosowany przy wydawnictwach albumowych i jako uzu­
pełnienie druku książek o arkuszach podwójnych lub szesnasto-
stronicowych.
95,
C z w ó r k a bywa stosowana jako przyklejka do pierwszego lub
ostatniego arkusza. Często jest spotykana jako wkładka ilustra­
cyjna obejmująca arkusz z zewnątrz lub wkładana do środka.
W y c i n k a (przyklejka) jest dwustronicową kartką. Znajduje
zastosowanie jako uzupełnienie książki.
P r z y druku arkuszy umieszcza się następujące znaki (rys. 54)
ułatwiające pracę w introligatorni:

R y s . 52. A r k u s z d r u k a r s k i — szesnastka

R y s . 54. Części s k ł a d o w e strony drukowanej

M a r k i i m a r g i n e s . Dwa przyległe boki arkusza, które


w czasie drukowania dosunięte są do marek i marginesów maszyny
drukarskiej, zaznaczone są na krawędziach czarnymi punktami.
Powstałe w ten sposób widoczne w całej ryzie paski umożliwiają
właściwe rozcięcie arkusza i ułożenie na maszynie do składania
arkuszy.
S y g n a t u r a — kolejny numer arkusza. Jest ona umieszczona
na pierwszej stronie każdego arkusza (z wyjątkiem tytułowego)
w lewym dolnym rogu. W arkuszach 32-stronicowych na początku
i w środku arkusza są umieszczone dwie kolejne sygnatury.
R y s . 53. P ó ł a r k u s z N o r m a — nazwisko lub skrócony tytuł książki, ewentualnie
numer tomu. Drukowana jest przy sygnaturze. Sygnatura i norma

7 97
ułatwiają kontrolę zarówno przy oprawie wydawniczej, jak i przy Pierwsze cztery strony mogą być drukowane na arkuszu, którego
powtórnej oprawie książki. dalsza część zawiera właściwą treść książki lub na czwórce przy­
V i c e s y g n a t u r a — gwiazdka i kolejny numer arkusza. klejonej do pierwszego arkusza. W przypadku drukowania kart
Umieszczona w lewym dolnym rogu trzeciej kolejnej strony skład­ tytułowych i wstępu już po wytłoczeniu całej książki, strony te
ki. Pomocna jest przy układaniu arkuszy do składania. mogą być wykonane na kombinacji arkuszy, półarkuszy, czwórek
S y g n a t u r y — znaki sygnalne. Są to czarne prostokąty znaj­ itp. Paginacja jest wtedy oznaczana cyframi rzymskimi.
dujące się pośrodku marginesu pomiędzy początkową i końcową Arkusze drukowane nie składane nazywamy arkuszami piano,
kolumną arkusza. Po złożeniu arkuszy w składki znaki sygnalne arkusze złożone — składkami. Arkusze skompletowane i zszyte
widoczne są na ich grzbiecikach. Sygnatury te umożliwiają szybką tworzą b l o k k s i ą ż k i . Blok książki chroniony okładką z kar­
oraz dokładną kontrolę prawidłowego składania i kolejności arku­ tonu jest broszurą, a wklejony w sztywną okładkę — książką
szy przy zbieraniu książki (rys. 55). oprawioną.
Wydawnictwa abonamentowe mogą być sprzedawane w postaci
broszur. Po wydrukowaniu całego dzieła lub przy periodykach,
w końcu roku dołączona jest do ostatniego zeszytu ozdobna
okładka.

R y s . 55. Z n a k i sygnalne na grzbiecie broszury

P a g i n a — kolejne numery stronic drukowane cyframi arab­


skimi. Wstęp w książce może mieć osobną paginę drukowaną
cyframi rzymskimi.
Ż y w a p a g i n a — tytuł poszczególnych części książki lub
określenie zagadnienia poruszanego na kilku stronach. Znajduje
się nad kolumną druku niektórych książek.
K u s t o s z (strzegący) — początkowe litery lub wyraz rozpo­
czynający następną kolejną kolumnę drukarską (kustosz stosowany
w drukarstwie od X V wieku we współczesnych książkach jest
rzadko używany).
Po złożeniu arkuszy kolumny drukarskie są otoczone m a r g i ­
n e s a m i . Margines grzbietowy — w e w n ę t r z n y jest najwęższy.
Marginesy zewnętrzne — górny, boczny (żłobkowy) i dolny są róż­
nej szerokości. Zróżnicowanie marginesów jest spowodowane
względami estetycznymi i technicznymi (obcinanie przy oprawie).
Pierwszy arkusz książki nazywamy t y t u ł o w y m . Często na
pierwszej jego stronie wydrukowany jest p r z e d t y t u ł . Druga
strona pozostaje zazwyczaj czysta. W wypadku gdy książka sta­
nowi część większego dzieła, umieszczany jest na niej t y t u ł całości,
nazwiska autorów i nazwa wydawnictwa. Na trzeciej stronie umie­
szcza się nazwisko autora, tytuł dzieła, nazwę wydawnictwa —
jest to k a r t a t y t u ł o w a . Na czwartej stronie znajduje się
m e t r y c z k a (stopka, kolofon) — są to dane dotyczące druku
książki. Metryczka może znajdować się na ostatniej stronie książki.
98
VIII. PRACE PRZYGOTOWAWCZE I TECHNIKI
POMOCNICZE P R Z Y OPRAWIANIU KSIĄŻEK

1. P R Z Y G O T O W A N I E W Y K L E J E K

Wyklejki umieszczane na początku i na końcu oprawianych


książek służą do połączenia bloku książki z okładką, wykończenia
okładki od w e w n ą t r z i do ochrony początkowych i końcowych kart
książki. Papier na wyklejki powinien być mocny, trwały, dobrze
zaklejony. Do książek wartościowych wskazane jest użycie papieru
o odczynie obojętnym lub lekko zasadowym. Stosowanie papierów
bibulastych jest niecelowe. Kierunek włókien papieru musi być
bezwzględnie przestrzegany, zawsze równoległy do grzbietu.
Gramatura papieru w zależności od formatu i grubości książki
waha się od 80—120 g. W zależności od techniki oprawy i jej
przeznaczenia stosowane są różne rodzaje wyklejek.
Do opraw nakładowych stosuje się najprostszą wyklejkę wyko­
naną przez załamanie papieru na pół (rys. 56a). Format po zała­
maniu jest r ó w n y formatowi książki. Po posmarowaniu brzegu
wyklejek na szerokość 3 mm przykleja się je równo z brzegiem
pierwszego i ostatniego arkusza. Zaletą tej wyklejki jest szybkość
wykonania i łatwość szycia. Zastosowanie jej jest ograniczone w y ­
łącznie do książek szytych na maszynie poprzez merlę, która na­
klejona później na zewnętrzną stronę wyklejki wzmocni jej połą­
czenie z książką. Na wyklejki takie używa się często arkuszy
ozdobnie drukowanych, z rysunkiem obejmującym obie w e w n ę t r z ­
ne jej części.
Rodzaj papieru stosowanego na wyklejki zależy od surowca uży­
tego do druku (drukowy, offsetowy).
Wyklejka wzmocniona płótnem (rys. 56b). Brzeg załamanego na
pół papieru smarujemy na szerokość 3 mm i przyklejamy do niego
brzegiem pasek płótna szerokości 25 mm. Na paski używa się cien­
kich, usztywnionych płócien introligatorskich, ecrudy i kalika. Po
wyschnięciu kładziemy wyklejkę na tekturze płótnem do dołu.
W odległości pięciu milimetrów od brzegu kładziemy linię, przy
której przeciągamy cienką kostką po papierze wyklejki. Nie odej­
mując linii przeciągamy kostką pod zaznaczonym brzegiem zagina-
100 101
scyzury przykleja się do pierwszego i ostatniego arkusza lub do
jąc go k u górze. Po odjęciu linii utrwalamy załamanie przy- zaginki, w którą te arkusze w k ł a d a m y przy szyciu.
cierając kostką. W tak uzyskane zaginki wkłada się pierwszy
Wyklejka konserwatorska (rys. 57c). Załamany arkusz papieru
i ostatni arkusz książki.
przyklejamy na środku szerokiego paska papieru czerpanego. Jed-
Wyklejka ta, mocniejsza od poprzedniej, ma zastosowanie w y ­
łącznie przy szyciu ręcznym. Wadą jej jest pogrubianie arkuszy.
Stosuje się papier piśmienny I I I i V k l . P r z y oprawach bibliotecz­
nych można użyć papieru siarczanowego (natronu).
Wyklejka z widocznym falcem (rys. 56c). Wyklejka składa się
z dwóch oddzielnych kawałków papieru — jeden szerszy o 5 mm,
drugi węższy o 7 mm od arkuszy książki. Po posmarowaniu brze­
gów obu kawałków przyklejamy węższy w odległości 12 mm od
brzegu płóciennego paska, a następnie szerszy równo z jego brze­
giem. Wyklejkę załamuje się tak jak poprzednią. Po otworzeniu
okładki podklejonej taką wyklejką w przegubie okładki widoczny
jest wąski skrawek płóciennego paska. Wyklejka ta jest elastyczna
i mocna. Należy jednak zwrócić uwagę na dobór płótna, który
kolorem musi harmonizować z oprawą. W przypadkach wątpliwych
lepiej zastosować białe płótno. Wyklejka ta jest stosowana do
ręcznie szytych książek małego formatu.
Odmianę tej w y k l e j k i uzyskujemy przez zastosowanie scyzury
będącej przedłużeniem szerszej kartki papieru. Scyzura usztywnia
wyklejkę w przegubie, co jest korzystne przy książkach większego
formatu (rys. 56d).
Wyklejka do książek oporkowanych. Wyklejka składa się z za­
łamanej na pół kartki papieru czerpanego lub piśmiennego klasy
I I I , scyzury z cieńszego papieru tego samego gatunku i paska
cienkiego białego płótna o szerokości 15—20 mm, zależnie od for­
matu książki.
Scyzurę smarujemy na szerokość 4 mm, pasek płótna — 2 mm,
a papier — 9 lub 14 mm. Sklejając wyklejkę, przyklejamy do
paska płótna papier w odległości 5 mm od brzegu nie posmaro­
wanego. Posmarowany brzeżek płótna przykleja się wtedy do za­
łamanego papieru. Scyzurę przyklejamy tak, aby jej posmarowa­
ny brzeg wystawał poza pasek płótna na 0,5 mm (rys. 57a).
Wyklejkę zaginamy po wysuszeniu za pomocą kostki i linii, bez­
pośrednio przy załamaniu w y k l e j k i właściwej, scyzurą na zewnątrz
(rys. 57a). Wyklejka nie pogrubia zbytnio arkuszy i nie prze­
szkadza w nabiciu oporków.
Wyklejka przeszywana (rys. 57b). D w a arkusze załamanego na R y ś . 57. W y k l e j k i do k s i ą ż e k organicznych: a) do k s i ą ż e k oporkowa-
w a n y c h , b) przeszywana, c) konserwatorska
pół papieru łączy się ze sobą wąskim paskiem płótna. Po w y s u ­
szeniu w tekturach składamy wyklejkę tak, aby pasek płótna w i ­
doczny był na 4 i 8 stronie. Wyklejkę wkłada się w zaginkę scy­ ną część paska zaginamy naokoło grzbieciku wyklejki, tworząc
zury. Przeszywamy między 7 i 8 stroną wyklejki przez załamanie scyzurę, drugą załamujemy dwukrotnie, tworząc zaginkę, w której
papieru, paska płótna i scyzury. Wyklejką nie jest objęty pierwszy umieścimy arkusz przed szyciem.
ani ostatni arkusz, co wpływa na łatwe nabicie oporków. Zaginkę T r z y ostatnie wyklejki są najlepsze do opraw organicznych.
103
102
2. S Z Y C I E RĘCZNE I MASZYNOWE deski. Nie wyjmując palca wskazującego, otwieramy arkusz i lewą.
dłoń wkładamy do środka.
Uwagi ogólne. Łączenie arkuszy w blok książki jest dokonywane Szyjemy zawsze oburącz. Podczas gdy lewa dłoń swoim ciężarem
przez doszycie ich do sznurków, tasiemek lub merli. Mimo wiel­ utrzymuje arkusz na miejscu, prawą ręką wbijamy od zewnątrz
kiego postępu techniki, szycie maszynowe nie wyparło całkowicie igłę. Następnie prawą ręką chwytamy arkusz z prawej strony, aby
szycia ręcznego. Zaletą szycia maszynowego są niskie koszty utrzymać go na miejscu, podczas gdy lewą ręką wyciągamy igłę
i szybkość, co decyduje o stosowaniu go przy broszurowaniu i przy i wbijamy ją od środka na zewnątrz. U początkujących pracowni­
oprawie wydawnictw. Użytkowanie maszyn wymaga jednak upro­ ków przejawia się chęć siadania na wprost stołu i szycia jedynie
szczenia produkcji i odstąpienia od niektórych prawideł oprawy. prawą ręką. Tendencję tę należy bezwarunkowo zwalczać jako
P r z y szyciu maszynowym musimy stosować wyklejki przyklejane, szkodliwą przy nauce.
co osłabia kartki pierwszego i ostatniego arkusza. Merla, do której Przeciąganie i ściąganie nici należy zawsze wykonywać trzyma­
doszywamy arkusze, z biegiem lat kruszeje i pęka. Połączenie jąc igłę w przedłużeniu linii szycia, aby nie rozerwać kartek. Miej­
bloku książki z okładką wykonane przez wklejenie nie zapewnia sca nakłuć muszą znajdować się na jednej linii prostopadłej do
trwałości. Szycie ręczne na sznurki lub tasiemki zapewnia stwo­ grzbietu książki.
rzenie trwałego bloku książki. Ponadto sznurki i tasiemki można Szycie broszur jednoarkuszowych. Broszury bibliofilskie i druki
przewlec przez otwory w tekturze, organicznie zespalając książkę unikalne szyje się łącznie z okładką lub wkłada się w nią arkusz
z okładką. Sposób ten, kosztowny i wymagający dłuższego czasu po zszyciu.
pracy, jest stosowany przy oprawach bibliotecznych, artystycz­
nych i bibliofilskich.
Każdy introligator, bez względu na zajmowane stanowisko °) - i)
i miejsce pracy, powinien poznać wszystkie procesy technologiczne
i dlatego wiadomości o szyciu zaczniemy od szycia ręcznego.
Przed przystąpieniem do szycia należy przygotować nici, igłę,
wosk, mocną kostkę, nożyczki i ewentualnie przekładkę do szycia
„dwa za jeden".
Do szycia broszur kładziemy na stole, równo z jego krawędzią,
deskę o grubości 2 cm. Do szycia książek oprawianych używamy
zawsze szywnicy z naciągniętymi sznurkami lub tasiemkami. Na
jej podstawę kładziemy deskę tak, aby przylegała bezpośrednio do
sznurków. Książki przeznaczone do szycia należy skontrolować
i położyć z lewej strony stołu lub szywnicy na drugiej desce. Muszą
one leżeć arkuszem tytułowym na dół i być zwrócone grzbietem
do szyjącego. P r z y szyciu pracownik siedzi zwrócony lewym bo­
kiem do stołu. Prawa ręka znajduje się poza stołem, od strony
grzbietowej książki. Lewą ręką trzyma się nad stołem, nakłada
się nią i otwiera arkusze, a także szyje się je od środka. R y s . 58. Szycie broszur jednoarkuszowych: a) na 2 k l a m e r k i ,
P r z y wszystkich prawie rodzajach szycia, sposób brania arkuszy b) na 4 k l a m e r k i
jest jednakowy. Lewą ręką chwytamy górny, grzbietowy róg, w y ­
ginając go nieco k u górze. Wtedy arkusze falcowane rozchylają Na grzbiecie zaznaczamy nieparzystą ilość miejsc przekłucia.
się w środku, zaś w arkuszach składających się z załamanych Zaczynamy szyć w środku arkusza, wprowadzając igłę od we­
kartek środek składki wyraźnie zaznaczy się szerszą szczeliną. wnątrz. Po wyciągnięciu igły, prawą ręką wbijamy ją bliżej dol­
W szczelinę tę w k ł a d a m y igłę, która pomaga nam wsunąć w to nego brzegu, robiąc klamerkę na grzbiecie. Klamerkę wewnętrzną
miejsce palec wskazujący lewej ręki. Następnie uchwyciwszy wykonujemy omijając środkowe przebicie i wyciągając igłę przy
arkusz z zewnątrz dużym i środkowym palcem, obracamy go górnym brzegu. Na zakończenie wprowadzamy igłę z nitką do
w powietrzu i kładziemy grzbietem do siebie, równo z krawędzią środka przez pierwsze nakłucie. Końce nitek muszą obejmować
104 105
nitkę biegnącą wewnątrz arkusza wzdłuż grzbietu. Po ściągnięciu
stosuje się 3 i więcej sznurków. Sznurek długowłóknisty powinien
nici związujemy je węzłem płaskim (rys. 58).
być miękko skręcony, nie klejony, dający się łatwo roztrzepywać
Do szycia używamy kolorowych kordonków lub szarych nici (wyczeski konopne). P r z y książkach wklejanych w okładkę gru­
lnianych. Jeżeli arkusz ma być wklejony w okładkę, jak to ma bość sznurka utrudniałaby wklejenie, aby tego uniknąć należy na
miejsce przy drukach legitymacji, przeszywamy go łącznie z płó­ grzbietach arkuszy zrobić zagłębienie. Arkusze z wyklejkami
cienną zaginką nałożoną na grzbiet. W tym przypadku rozpoczy­ (pierwszy i ostatni) obracamy brzegami żłobkowanymi do grzbietu,
namy szycie i wykonujemy wiązanie od zewnątrz. aby ich nie kaleczyć. Całą książkę r ó w n a m y w grzbiecie i na górze
Szycie broszur wieloskładkowych. Szycie broszur zapobiega i układamy między deskami. Grzbiet książki musi wystawać z po­
wylatywaniu arkuszy po rozcięciu kartek przez czytelnika. Bro­ między desek. Książkę wraz z deskami zaprasowu jemy w prasce
szurowanie nie ma na celu stworzenia trwałego bloku książki. ręcznej i przystępujemy do wyznaczania miejsc na sznurki. Na
Odwrotnie, arkusze broszury powinny dać się łatwo rozdzielić przy grzbiecie odznaczamy miejsca górnego i dolnego obcięcia. Dolne
indywidualnej oprawie. Ręczne szycie wyszło z użycia, ale jest cięcie bywa zazwyczaj większe z powodu nierównej wysokości
dobrym ćwiczeniem przed przystąpieniem do oprawy książek. arkuszy. W odległości 5—10 mm od nich zaznaczamy miejsca,
Broszury szyje się białą bawełną, używając do tego cienkich
igieł, aby pozostawić jak najmniejsze ślady nakłuć. Książki kon­
trolujemy i kładziemy po lewej stronie. Szycie zaczynamy od
ostatniego arkusza, chwytając go wg opisu umieszczonego na po­
przedniej stronie. Igłę wbijamy prawą ręką od zewnątrz w odle­
głości 2 cm od dolnego brzegu, a lewą wyciągamy igłę i wbijamy
ją od wewnątrz pośrodku arkusza. Utworzona klamerka utrzy­
muje dolną połowę kartek. Następny arkusz kładziemy na po­
przednim, równając grzbiet i górę. Igłę wbijamy od zewnątrz
pośrodku arkusza i wyciągamy na zewnątrz na 2 cm od górnego
brzegu. Klamerka utrzymuje górną połowę kartek. Trzeci i czwar­
ty arkusz przeszywamy pojedynczymi klamerkami od lewej ku
prawej stronie. Po przeszyciu 4
arkuszy oba końce nitki nacią­
gamy i związujemy. Dalsze szy­
cie wykonuje się identycznie
z pominięciem wiązania. Nitkę
R y s . 60. R o z m i e s z c z e n i e . s z n u r k ó w na grzbietach do szycia
naciąga się lekko po przeszyciu r ę c z n e g o : a) na 3 s z n u r k i , b) na 4 s z n u r k i
każdych dwóch arkuszy raz w
lewo, raz w prawo. Po uszyciu
jednej książki nitki nie ucina- w których nić wychodząca z jednego arkusza wpuszczana jest do
m
R y s . 59. Szycie r ę c z n e broszury Y , ale jedną klamerkę pozosta- następnego. Miejsce to nazywa się płatnikiem. Przy szyciu na trzy
wieloskładkowej wiamy na zewnątrz grzbietów sznurki, sznurek środkowy znajduje się w połowie między płatni­
i szyjemy następną książkę kami. Miejsca dwu pozostałych sznurków muszą znajdować się
(rys. 59). Nici przycina się na taką długość, aby wystarczyły na bliżej płatników, a dalej od" środka (rys. 60). P r z y metalowym
całkowite przeszycie jednej lub kilku broszur, bez konieczności kącie z wystającą krawędzią rysujemy w zaznaczonych miejscach
dowiązywania kawałków potrzebnych do zakończenia szycia. linie prostopadłe do brzegu książki. Plątniki nacinamy wzdłuż
Przygotowanie książek do szycia na sznurki. Stosowane od tych linii nożem, aby ułatwić wprowadzenie igły. Miejsca na
stuleci ręczne szycie na sznurki jest nadal stosowane przy oprawie sznurki nacinamy piłką o drobnych zębach lub tarnikiem (rys. 61).
pojedynczych broszur i ponownej oprawie książek. Celem szycia Nacięcie musi mieć taką szerokość, aby sznurek schował się do
połowy. Głębokość nacięcia zależy od grubości arkuszy. Nie może
jest umocowanie wszystkich arkuszy do sznurków i stworzenie
ono uszkodzić wewnętrznej kartki w składce. Za małe nacięcie
w ten sposób zwartego bloku książki. W zależności od formatu
powoduje wystawanie sznurka, przy narżnięciu zbyt głębokim
106
107
sznurek widoczny jest wewnątrz arkusza, a klej dostaje się w głąb Do naciągania tasiemek używamy igieł przylutowanych do
książki i utrudnia jej otwieranie. P r z y szyciu na cztery i więcej blaszki, które wbijamy pod podstawą i nad górną belką, w kierun­
sznurków odmierzamy cyrklem równe odstępy między nimi. Od­ k u od siebie. Kołeczki, uchwyty i igły są łatwe i szybkie w ob­
stęp górnego sznurka od przyszłego obcięcia książki na górze po­ słudze. Przybijanie do szywnicy sznurków i tasiemek gwoździami
winien być r ó w n y odstępom między sznurkami. Odstęp od dolnego jest niedozwolone. Niszczą one szywnice i często bywają przyczyną
cięcia powinien być nieco większy. Po wyjęciu z praski arkusze skaleczeń. Długość sznurka lub tasiemki musi uwzględniać nie
pierwszy i ostatni układamy na swoje miejsce i możemy przy­ tylko łączną grubość książek, ale i 3-centymetrowe kawałki pozo­
stąpić do właściwego szycia. stawiane z obu stron grzbietu, a przeznaczone na wąsy.
„Wyszywanie". Książkę do szycia kontrolujemy i układamy na
desce z lewej strony szywnicy, arkuszem tytułowym k u dołowi,
górnym grzbietowym rogiem do siebie. P r z y sznurkach na pod­
stawie szywnicy kładziemy drugą deskę. Z książki wyjmujemy
trzeci i czwarty arkusz od końca, kładziemy go przy sznurkach
górą w lewo. Na arkusze te kładziemy ostatni arkusz wyklejką ku
dołowi. Ponieważ na końcowym arkuszu nie ma zaznaczenia,
w k t ó r y m miejscu ma on być doszyty do sznurków, układamy go

Rys. 61. Nacinanie grzbietu piłką

Przygotowanie do szycia na tasiemki. Rozmieszczenia tasiemek


na grzbiecie dokonuje się tak jak i sznurków, ale z uwzględnieniem
ich szerokości. Odległości między tasiemkami muszą być mierzone
Rys. 62. Wbijanie igły: a) w dolny arkusz, b) w środkowe arkusze,
od ich zewnętrznych boków. Zaznacza się ołówkiem oba brzegi c) w arkusz t y t u ł o w y
każdej tasiemki. Zamiast narzynania stosuje się nacięcie nożem
ułatwiające późniejsze wbicie igły. Nacięcia te można zaznaczyć
ołówkiem miękkim. Do szycia stosujemy tasiemki o splocie pro­ za pomocą podłożonych uprzednio arkuszy. Nici pocięte na kawałki
stym: lniane o szerokości 5 mm, bawełniane — 7—10 mm. metrowej długości splatamy w warkocz, z którego łatwo je w y ­
Przygotowanie szywnicy. Pomiędzy podstawą a górną belką ciągać. Nitkę nawleczoną w igłę woskujemy, przeciągając ją na
szywnicy rozpinamy pionowo sznurki za pomocą kołeczków. K o ­ kawałku prawdziwego wosku. Zapobiega to strzępieniu i plątaniu
niec sznurków związujemy, a przy supełkach przekładamy kołecz­ się. Sznurki lekko zluźniamy przez opuszczenie górnej belki. Wło­
k i w połowie ich grubości. Można tu także stosować węzełek żywszy lewą rękę do środka arkusza, prawą wbijamy igłę w dolny
„wyblinkę". Drugie końce sznurków przeciągamy przez rozcięcie płatnik końcowego arkusza. Igła musi być wbijana poziomo, aby
w podstawie i w belce górnej, a następnie zawiązujemy. Jeżeli przekłucie nie było widoczne przy odchylaniu okładki (rys. 62a).
szywnice mają chwyty umieszczone w rozcięciu belki górnej, L e w ą ręką przechwytujemy igłę i wbijamy ją od środka blisko
sznurki przewlekamy przez ich otwory i zakręcamy. Wszystkie sznurka. W tym czasie prawą ręką trzymamy dolny brzeg arkusza
sznurki muszą być jednakowo i mocno naciągnięte. Ułatwiają to przy grzbiecie. Następnie chwytając igłę raz prawą, raz lewą ręką
gwintowane pokrętła umieszczone na bocznych belkach, służące przeszywamy cały arkusz szerokimi ściegami, zaś sznurek przy
do podnoszenia belki górnej. Przed ostatecznym napięciem sznur­ grzbiecie arkusza obejmujemy ściegami półcentymetrowymi. Po
ków odległość pomiędzy nimi ustalamy według narżnięć na grzbie­ wyciągnięciu igły w górnym płatniku wyciągamy nić w lewo tak,
cie książek (rys. 12). aby przy dolnym płatniku pozostało jej 5 cm. Na uszyty arkusz

108 109

i
kładziemy arkusz przedostatni. Po otworzeniu arkusza w środku P r z y dalszym szyciu należy pamiętać o następujących czynno­
przeszywamy go od lewej ku prawej stronie. Arkusz ten ma już ściach: Przeszywać przez wszystkie kartki arkusza, sznurki
nacięcia na sznurki, przebijamy więc igłę w bezpośredniej bliskości umieszczać w nacięciach i obejmować je jak najmniejszym ście­
sznurka. Po przeszyciu drugiego arkusza naciągamy końce nici, giem. Bezwzględnie przestrzegać, aby nić w płatniku przechodziła
ciągnąc je prawą ręką w prawo. Dłonią lewej ręki przytrzymujemy z arkusza do arkusza dokładnie w miejscach zaznaczonych, tworząc
przeszyte arkusze, a dużym palcem kilkakrotnie naciągamy i pu­ linię równą i prostopadłą do brzegu książki. Mocno naciągać nitkę
szczamy środkowy w e w n ę t r z n y szew. Po naciągnięciu nici zamy­ środkowego ściegu w e w n ą t r z arkusza. P r z y naciąganiu prawa ręka
kamy arkusz i końce nici wiążemy (rys. 63). Dwa palce lewej ręki, powinna się znajdować na przedłużeniu grzbietu książki, aby nie
duży i wskazujący, owijamy nicią wychodzącą z przedostatniego rozciąć nitką grzbieciku składki. Po każdym związaniu w płatniku
arkusza i przez utworzoną pętelkę palcami tymi chwytamy koniec przeciąga się kostką po po­
wierzchni uszytych arkuszy.
Przed szyciem tytułowego arku­
sza trzeba trochę rozluźnić na­
ciągnięcie sznurków. P r z y szy­
ciu tytułowego arkusza, włożo­
nego w wyklejkę, igłę wbija się
ukośnie od dołu, aby miejsce
przebicia było niewidoczne przy
otwieraniu książki.
Nici wewnątrz arkuszy wiąże
się węzłem tkackim (rys. 64).
W trzecim arkuszu, licząc od ty­
tułowego, należy zawsze dowią­
zać świeżą nitkę. Po uszyciu
arkusza tytułowego nitkę prze­
ciągamy przez płatnik pomiędzy
2 i 3 arkuszem, a następnie je­
szcze raz przez płatnik pomię­
dzy 3 i 4 arkuszem.
R y s . 63. Z w i ą z a n i e arkuszy w p ł a t n i k u : a) z a ł o ż e n i e p ę t l i , b) z w i ą ­
Opisane powyżej szycie książ­
zanie, c) wbicie igły w 3 arkusz, d) z w i ą z a n i e nitek w p ł a t n i k u k i rozpoczyna się od arkusza R y s . 64. D o w i ą z a n i e n i c i w e w n ą t r z
końcowego do tytułowego. Jest arkusza w ę z ł e m t k a c k i m
nitki z ostatniego arkusza. Oba końce nitek ściągamy, następnie to sposób ł a t w y i wygodny dla a — nić d o w i ą z y w a n a

robimy taką samą pętlę i związujemy po raz drugi. Niepotrzebny początkujących. Końcowe arku­
koniec obcinamy zostawiając % cm. Spod przeszytych arkuszy sze książki są jednak równiej uszyte od arkuszy od strony tytu­
wyjmujemy arkusze ułatwiające szycie i odkładamy je na właści­ łowej i dlatego przy starannych oprawach zaczynamy szycie od
we miejsce na książce do szycia. Grubą kostką przeciągając po arkusza tytułowego. Góra książki będzie się wówczas znajdowała
grzbietach uszytych arkuszy, szczególnie mocno przy sznurkach, z prawej strony.
dociskamy je do podłożonej deski. Przez pokręcenie pokręteł pod Następną książkę możemy szyć bezpośrednio po poprzednio
górną belką naciągamy mocno sznurki i przystępujemy do szycia uszytej lub po położeniu na niej przekładki z deski lub tektury.
dalszych arkuszy. Po przeszyciu następnego arkusza i wyjęciu igły Po uszyciu partii książek odwiązujemy sznurki na górnej belce,
w górnym płatniku naciągamy nitkę, przekładamy pomiędzy ostat­ przesuwamy po nich egzemplarze i odcinamy sznurki, pozostawia­
nim i przedostatnim arkuszem, zaczepiając o łączącą je nitkę. jąc przy każdej książce 3-centymetrowe kawałki z obu stron.
Igłę wyjmujemy przeciągając przez pętelkę, która ułatwia zwią­ Szycie „dwa za jeden". Książki składające się z półarkuszy lub
zanie arkuszy między sobą (rys. 63d). drukowane na bardzo cienkim papierze przy szyciu ulegają zbyt-
110 111
niemu pogrubieniu w grzbiecie. Aby temu zapobiec, należy szyć nujemy w górnym arkuszu, piąty w dolnym, ułatwiając sobie zna­
jednocześnie dwa arkusze. Ze względu na zmniejszoną ilość ście­ lezienie środków arkusza przez przekładanie tekturki. Zamiast niej
gów w każdej składce, książki powinno się szyć minimum na można używać tekturki z języczkiem. Uchwytuje ona jednocześnie
4 sznurki. P r z y szyciu „dwa za jeden" pierwsze i końcowe dwa górny arkusz od środka do końca i dolny od początku do środka
arkusze, jako najbardziej pracujące, musimy wyszyć przez całą składki. Unikamy w ten sposób kłopotliwego przekładania tekturki
w czasie szycia.
Po doszyciu do sznurków jednocześnie dwóch arkuszy nić za­
czepiamy w płatniku o połączenie poprzednich arkuszy. Przystę­
pujemy do szycia dwóch nowych arkuszy, zaczynając i kończąc
szycie w dolnym arkuszu. Przy tego rodzaju szyciu dolne arkusze
są szyte trzema ściegami — dwoma bocznymi i środkowym, a gór­
ne dwoma pozostałymi (rys. 65a). P r z y nieparzystej ilości arkuszy
w książce na zakończenie wyszywamy pojedynczo trzy składki.
Jeżeli ktoś decyduje się szyć „dwa za jeden" na trzy sznurki,
przy szyciu z lewej strony k u prawej, zaczyna szycie od dolnego
arkusza, a kończy w górnym. P r z y szyciu z lewej strony ku prawej
zaczyna szycie od górnego arkusza, a kończy w dolnym. W ten
sposób przy brzegu górnym i dolnym co drugi arkusz jest puszczo­
ny luzem i grzbiet książki układa się równo (rys. 65b). Jeżeli stale
zaczynamy szycie w dolnym arkuszu, wtedy przy brzegach po
dwóch składkach przeszytych następują dwie składki luzem. Usu­
wają się one w głąb książki, utrudniając dalsze czynności związane
z oprawą (rys. 65c).
Regulowanie grubości grzbietu. Nici wypełniające arkusze po­
wodują pogrubienie grzbietu, zwane naszyciem. Niewielkie zwię­
kszenie objętości grzbietu jest korzystne dla prawidłowego
ukształtowania książki, natomiast nadmierne powoduje duże trud­
ności przy oprawie i nieestetyczny jej wygląd. Grubość grzbietu
introligator powinien świadomie regulować. Arkusze grube (np.
32-stronicowe) wyszywa się grubymi nićmi lnianymi nr 25, cienkie
zaś arkusze i półarkusze szyje się nićmi cienkimi nr 40, a nawet
nr 60. Dla zapewnienia mocnego szycia początkowych i końcowych
arkuszy, należy je przeszyć nićmi nr 25.
Regulowanie grubością nici może być stosowane niezależnie od
R y s . 65. Szycie „ d w a za jeden": a) na cztery sznurki, b) p r a w i d ł o w e
sposobu szycia: wyszywania lub szycia „dwa za jeden". P r z y
na 3 sznurki, c) szycie n i e p r a w i d ł o w e (na r y s . b i c zostało p o m i n i ę t e szyciu „dwa za jeden" można wyszywać co trzeci arkusz, można
wiązanie w płatniku) też w środku książki wyszyć pewną ilość arkuszy potrzebną do
uzyskania grubości grzbietu. P r z y wyszywaniu, jeżeli grzbiet staje
długość. Po związaniu dwóch przyszytych arkuszy nakładamy się zbyt gruby, środkowe arkusze można uszyć „dwa za jeden".
trzeci, a w jego środek wkładamy pasek tektury. Po wykonaniu Szycie na tasiemki wykonujemy podobnie jak na sznurki. Pierw­
jednego ściegu zamykamy arkusz, nakładamy na wierzch następny sze i ostatnie dwa arkusze wyszywa się świeżą nitką nr 25 przy
i kolejny ścieg wykonujemy w składce górnej. Trzeci ścieg musimy lekkim opuszczeniu górnej belki szywnicy. Środek, po naprężeniu
wykonać ponownie w poprzednim arkuszu (rys. 65a). W tym celu tasiemek, można szyć nićmi o odpowiedniej grubości wyszywając,
otwieramy arkusz za pomocą włożonej w środek tekturki, przekła­ szyjąc „dwa za jeden" lub mieszając oba sposoby. Pierwszy
damy ją do arkusza górnego i szyjemy dolny. Czwarty ścieg wyko- i ostatni arkusz przebija się igłą pod różnym kątem (rys. 62) w od-

112 113
ległości 1 mm od brzegów tasiemek. Środek szyje się wykorzy­ czych lub podwójnych sztywnych wypukłości. Ten sposób szycia
stując nacięcia nożem, wykonane w bezpośredniej bliskości tasie­ stosuje się przy oprawach w skórę naklejaną bezpośrednio na
mek. grzbiet. Uwidocznione prawdziwe zwięzy stanowią ozdobę oprawy.
Różnica przy szyciu na sznurki i na tasiemki. Książka szyta na P r z y takiej oprawie plątniki muszą być wpuszczone lekko
sznurki jest skrępowana wpuszczonymi w arkusz sznurkami i nie w grzbiet, aby nie uwidaczniały się przez skórę.
otwiera się całkowicie. Szycie to jest bardzo mocne i nadaje się do
książek bibliotecznych.
P r z y szyciu na tasiemki arkusze mogą otwierać się całkowicie.
Sposób ten jest stosowany do szycia nut, książek buchalteryjnych
i notatników.

R y s . 67. Szycie pojedynczych k a r t

Szycie pojedynczych kart (rys. 67). Grubych skryptów oraz gazet


składających się z pojedynczych lub mieszanych kart nie można
szyć poprzednio podanymi sposobami. Z pierwszych i ostatnich
kart wykonuje się normalne składki sklejając paseczkami i do-
szywa się je do sznurków. Po uszyciu końcowej składki kładziemy
na nią kilkanaście kart zrównanych w grzbiecie i przy górnym
marginesie. Zaczynając od płatnika, przebijamy co centymetr
wszystkie kartki w odległości około 7 mm od grzbietu. Nitka
R y s . 66. Szycie na s z n u r k i : a) wpuszczane w grzbiet, b) na o k r ę t k ę , wychodząca pod kartkami jest okręcana dookoła grzbieciku i po­
c) na o k r ę t k ę z p o d w ó j n y m sznurkiem nownie przechodzi przez kartki. Nitką obejmujemy po kolei
wszystkie sznurki. Następną partię kartek szyjemy podobnie, ale
igłę wbijamy ukośnie, aby wychodząc z grzbietu przebiła część
Szycie na okrętkę. Po ustaleniu miejsc na sznurki nie wycinamy poprzednio szytych kart. Szycie takie wymaga używania naparst­
wgłębień na grzbietach, a jedynie nacinamy je nożem dla ułatwie­ ka. Dochodząc do brzegów szytego egzemplarza, wykonujemy nitką
nia przebicia igłą. P r z y szyciu z prawej strony ku lewej igłę w y ­ normalne plątniki.
ciągamy po lewej stronie sznurka, owijamy nią sznurek i wbijamy Łączenie pojedynczych kart na „jaskółczy ogon". Pojedyncze
po prawej stronie (rys. 66b). P r z y szyciu od lewej k u prawej kartki przebitki, kopie rachunków, gazety i inne komplety nie
stronie postępujemy odwrotnie. Nici po przeszyciu arkusza nie da mające składek, r ó w n a m y dokładnie w grzbiecie i przy górnym
się odpowiednio naciągnąć. Musimy zatem naciągać nić po wyko­ marginesie. W krajarce jednonożowej obcinamy 2 mm marginesu
naniu każdego ściegu. Pojedynczy sznurek możemy zastąpić dwo­ grzbietowego. Po cięciu tym wszystkie brzegi grzbietowe, nawet
ma biegnącymi równolegle obok siebie. W tym przypadku igłę brzegi wkładek w gazetach, dochodzą do obciętego grzbietu.
wbitą od środka arkusza wyjmujemy pomiędzy sznurkami, nicią Egzemplarz wyjmujemy z krajarki i zaprasowujemy w prasie ręcz­
otaczamy lewy sznurek, przeciągamy ją między sznurkami nej w tekturkach pomiędzy deskami. Grzbiet wraz z tekturkami
a grzbietem książki, otaczamy prawy sznurek i wbijamy w to musi wystawać poza deski 5 mm. Na grzbiecie w równych odstę­
samo miejsce składki, z którego wyszła (pomiędzy sznurkami). pach zaznaczamy punkty, w których narzynamy piłką ręczną po
Te dwa rodzaje szycia powodują powstanie na grzbiecie pojedyn- dwa ukośne nacięcia — w lewo i w prawo (rys. 68). W nacięcia te
114 115
napuszczamy kleju i wciskamy sznurki. Następnie oklejamy przeszyciu jedną klamerką arkusz lewą ręką przesuwamy w lewo
grzbiet klejem i przyklejamy pasek flaneli wystający po obu stro­ do następnego przeszycia i zdejmujemy, układając na podstawce
nach na 3 cm. Odcinamy sznurki, pozostawiając końce długości z lewej strony. W tym czasie prawą ręką powinno się nałożyć na
% cm. Końce te przyklejamy przy grzbiecie do pierwszej i ostat­ stół następny arkusz, aby nie wyłączać maszyny. P r z y systemie
niej kartki i zakrywamy je, przyklejając wyklejkę. Tak zmonto­ tym drut jest zawijany wewnątrz arkusza.
wany blok wklejamy na wore­ Szycie „rozłożone" wykonuje się tak samo z tym, że arkusze
czek w okładkę. Podklejając, wkłada się do środka trójkątnego stołu grzbiecikiem w dół. K l a ­
smarujemy falce z flaneli i w y ­ merka wchodzi od wewnątrz, a zawijana jest po zewnętrznej
klejki. stronie arkusza. System ten był stosowany przy szyciu broszur
Maszynowe szycie broszur. nakładowych, w których arkusze szyto przed zbieraniem książki.
Jedno- lub kilkuarkuszowe bro­ Sposób ten został zastąpiony szyciem maszynowym na nici.
szury, wydawnictwa periodycz­ „Szycie z boku" jest najbardziej rozpowszechnione przy bro­
ne, programy, książki, zeszyty szurowaniu książek szkolnych i wydawnictw periodycznych. Ze­
Rys. 68. Ł ą c z e n i e pojedynczych
k a r t na „jaskółczy ogon" szkolne itp. szyje się przeważnie brane broszury bierze się kolejno prawą ręką, równa uderzeniem
1 — n a c i ę c i e , 2 — wpuszczenie sznur­ drutem na blokówkach (rys. 69). grzbietu i górnej krawędzi o blat stołu i kładzie na płask na stole
k ó w , 3 — przyklejenie w ą s ó w Maszyna ta ma 3 wymienne lub arkuszem tytułowym na wierzchu. Rozdzielanie broszur jest uła­
1 uniwersalny stół umożliwiają­ twione przez znaki namalowane przed zbieraniem na ostatnim
cy przeszywanie arkuszy z boku przy poziomym ułożeniu, przez arkuszu książki. Grzbiet dosuwa się do oporu znajdującego się na
grzbiet przy nakładaniu arkuszy na trójkątny stół skierowany stole. Opuszczająca się główka lub główki przebijają końcami
wierzchołkiem k u górze lub przez grzbiet przy włożeniu w t r ó j ­ klamerek wszystkie arkusze książki w odległości 3—5 mm od
k ą t n y stół skierowany wierzchołkiem ku dołowi. Drut ze szpulki grzbietu. Po zawinięciu klamerek od spodu książka jest połączona
jest podawany specjalnym mechanizmem do jednej lub kilku głó­ w jeden blok gotowy do wklejania w okładkę.
wek umieszczonych ponad stołem. Podczas pracy maszyny w głów­ Szycie drutem ma swoje ujemne strony. Drut rdzewieje i kruszy
ce formuje się klamerka z odciętego drutu. Główka, opuszczając się, powodując powstawanie żelazistych plam i rozpadanie się blo­
się na arkusze, powoduje ich przebicie zagiętymi końcami klamer­ ku broszury. Klamerki metalowe przy „szyciu z boku" zmniejszają
ki, a aparat znajdujący się pod stołem podwija końce. wewnętrzne marginesy książek, utrudniając ich czytanie. Cztero-
złamowa okładka, przyklejona na wierzch pierwszego i ostatniego
arkusza dla ukrycia klamerek, łatwo się odrywa wraz z rozdartymi
klamerką stronami. Z tych powodów szycie drutem powinno być
stosowane wyłącznie do broszur o krótkotrwałej użyteczności.
Szycie na niciarkach. Popularność książki powoduje wydawanie
jej w dużych nakładach. P r z y systemie szycia ręcznego byłoby
niemożliwością uszycie dużej ilości broszur czy książek w krótkim
okresie czasu. Zadaniu temu podołać może jedynie szycie maszy­
nowe na niciarkach.
Szycie maszynowe polega na wykonaniu ściegów wewnątrz
składek i połączeniu kolejnych arkuszy ściegiem łańcuszkowym.
Do szycia używa się nici bawełnianych lub z włókien sztucznych.
Praca maszyny do szycia nićmi wygląda następująco: arkusz
R y s . 69. Szycie drutem na b l o k ó w c e : a) szycie z boku, b) szycie rozłożone położony na przenośnik jest przenoszony na stół wahający się
i wraz z nim podnoszony do aparatów szyjących. Ze stołu wysu­
Jednoarkuszowe broszury szyje się dwiema lub trzema klamer­ wają się wypychacze, przebijając arkusz od wewnątrz. Po cofnięciu
kami przez nakładanie. Arkusze ustawione z prawej strony szyją­ się wypychaczy, w powstałe dziurki wsuwane są od góry igły i ha­
cego chwyta się prawą ręką, nakłada na stół ustawiony wierzchoł­ czyki. Igła szyjąca wprowadza w głąb arkusza nitkę, następnie
kiem;, ku górze L pedałem puszcza się w ruch maszynę. Po podnosząc się nieco ku górze, tworzy z niej pętlę. Suwak umie­

116 li?
szczony w stole przenosi pętlę na haczyk wyciągający ją na ze­ chmalu i wody (wagowo 1 : 5), aby otrzymać zawiesisty kleik
w n ą t r z arkusza. Arkusz przeszyty kilkoma ściegami podwójnie odpowiedni do natychmiastowego użycia. Jeżeli zaistnieje koniecz­
biegnących nitek pozostaję w górze, podczas gdy stół opuszcza się ność rozrzedzenia, po dolaniu wody powinno się kleik zagotować,
po następny arkusz. P r z y wchodzeniu igieł i haczyków do drugiego aby uniknąć rozwarstwienia się. Studzimy stale mieszając dla unik­
arkusza, haczyk przechodzi przez pętlę, a w czasie ruchu powrot­ nięcia tworzenia się kożucha, a następnie cedzimy przez rzadkie
nego przeciąga przez nią pętlę nitki z drugiego arkusza. Podczas płótno. Do kleiku dodajemy środek antyseptyczny (Raschid lub
szycia kolejnych arkuszy przy haczyku tworzy się ścieg łańcuszko­ sodu fluorek 0,5%) i glicerynę (2%).:

w y wiążący ze sobą arkusze. Jako barwników używamy farb ziemnych utłuczonych w moź­
Przytoczony opis jest wyłącznie informacyjny. Skomplikowana dzierzu, przesianych i rozmieszanych z małą ilością wody. W y ­
1
praca maszyny wymaga obszerniejszego omówienia ), godnie jest stosować gotowe tempery. Farby mieszamy z kroch­
Szycie broszur. P r z y szyciu broszurowym połączenie arkuszy malem w miseczkach porcelanowych w ilości wystarczającej do
następuje wyłącznie za pośrednictwem nitek. Szwaczka kolejno wykonania całej przewidzianej pracy. Późniejsze dorobienie
nakłada arkusze, a po przeszyciu jednej k s i ą ż k i / n i e zatrzymując krochmalu o tym samym odcieniu jest praktycznie nieosiągalne.
maszyny, szyje następną. Maszyna automatycznie przesuwa uszyte Papier do barwienia powinien być mocny i trwały ze względu
arkusze na znajdujący się z tyłu stół odbiorczy. Poszczególne na swoje przeznaczenie i zastosowaną technikę. Najlepiej nadają
broszury są oddzielane od siebie przez przecięcie łączących je n i ­ się do tego papiery czerpane, półklejone bezdrzewne, a przy opra­
tek. Aby zapobiec pruciu się ściegu łańcuszkowego i umożliwić wach mniej wytwornych bielona jawa I , o gramaturze 100—
pozostawienie przy książkach luźnego kawałka nitki, po uszyciu 2
120 g/m . Papiery przed barwieniem lekko zwilżamy przegotowa­
każdego ostatniego arkusza szwaczka powoduje powstanie jednego ną wodą ałunową (35 g ałunu na 1 litr wody) i wkładamy między
pustego ściegu. szyby lub blachy, aby pozostały lekko wilgotne.
Szycie książek do opraw twardych. Książki przeszywa się po­ Jako podłoża do barwienia papierów należy użyć szybę, blachę
dobnie jak broszury, ale z zastosowaniem materiału grzbietowego. lub zastępczo tekturę makulaturową twardą.
Arkusze doszywane są do muślinu zwanego merlą, która w postaci
Papier pokrywamy równą warstwą zabarwionego krochmalu
taśmy przechodzi bezpośrednio pod aparatami szyjącymi. Spe­
przy użyciu dużego pędzla. Dalsza praca to nieograniczone moż­
cjalny mechanizm powoduje powstanie fałdy merli pomiędzy
ostatnim arkuszem uszytej książki a pierwszym arkuszem książki liwości stosowania na j dziwniej szych nawet pomysłów. Przeciąga­
następnej. Fałdę tę rozcina się przy rozdzielaniu książek po uszy­ jąc powierzchnię szerokim płaskim pędzlem, otrzymujemy równe
ciu. Z obu stron książek pozostają wąskie paski merli zachodzące smugi na całej powierzchni. Przeciągając różnymi pędzlami
na wyklejki. Szycie z zastosowaniem materiału grzbietowego, k t ó ­ w różne strony, naciskając, obracając, punktując, uzyskujemy
r y m może być merla lub paski płótna, wzmacnia połączenie arku­ desenie, wzory itp. Zamiast pędzli możemy używać palców,
szy w grzbiecie i bloku książki z okładką. zmiętych papierów, patyczków. P r z y listewce opartej poza brze­
gami papieru można na krochmalu kreślić linie, pomiędzy którymi
odciska się klocki linorytu. Dochodzi do tego zastosowanie kilku
kolorów nakładanych osobnymi pędzlami, pokropienie spirytu­
3. BARWIENIE P A P I E R U
sem, składanie papieru na pół, a następnie po przytarciu rozdzie­
lenie sklejonych płaszczyzn. Odpowiednio zatemperowanym
Papiery ręcznie barwione mają wielowiekową tradycję. Ze
patykiem można napisać "tytuł książki lub wykonać rysunek
względu na ich piękno i możliwość własnoręcznego urzeczywistnie­
nia swoich pomysłów, technika ta nigdy nie będzie zarzucona. związany tematycznie z jej treścią.
Papiery barwione są używane w introligatorstwie na wyklejki Czynności związane z ozdabianiem papieru należy wykonać
i oklejenie okładek oprawianych książek, do oklejania pudełek itp. szybko, gdyż zabarwiony krochmal, mimo dodatku gliceryny, za­
Technika krochmalowa. Do barwienia należy używać krochmalu sycha. Jasne linie to cieńsza warstwa krochmalu, ale na jej brze­
ryżowego, ewentualnie pszennego. Klajster z mąki jest za mało gach krochmal pokrywa papier grubszą warstwą. Zbyt gęsty lub
przezroczysty i swoją szarością przygłusza kolory użytych farb. przeschnięty krochmal po wysuszeniu grubych warstw tworzy
Przed gotowaniem należy od razu wziąć odpowiednią ilość kro- ostre, chropowate brzegi ornamentu. P r z y odciąganiu klockami
linorytu odpowiednia gęstość farby daje wyrazisty rysunek, zbyt
x
) Bałandin M. W.: Introligatorstwo p r z e m y s ł o w e W P L i S . W a r s z a w a 1956. rzadka zalewa go i zniekształca.
118 119
Barwione papiery rozwieszamy, aby przeschły, a następnie Gęstość płynu powinna być jak największa, w granicach umożli­
utrwalamy. P ł y n do utrwalania przygotowujemy z 1 litra prze­ wiających pisanie. Uzyskany klej zabarwia się lekko tuszem kre­
gotowanej wody, 5 płatków żelatyny, 3 łyżeczek od herbaty dwu­ ślarskim, aby pisząc widzieć i móc korygować liternictwo lub
chromianu potasu. Po ostudzeniu płynu cedzimy go i miękkim rysunek. K l e j cedzimy przez gęstą szmatkę dla usunięcia zanie­
pędzlem rozprowadzamy cienką warstwą po powierzchni papieru. czyszczeń. Pisze się świeżo przygotowanym płynem, gdyż z cza­
Należy unikać kilkakrotnego przeciągania pędzlem w tym samym sem traci on na wartości.
miejscu. Papiery ponownie podsuszamy, a potem zaprasowujemy Papier musi być dobrze zaklejony, aby guma nie wsiąkała.
między białymi tekturami. Nie utrwalony krochmal łatwo się Najlepsze są papiery czerpane i celulozowe. Piszemy lub rysuje­
ściera, a przy naklejaniu papieru na okładkę może się przykleić my na nim dowolnymi narzędziami literniczymi: grafionem,
do papieru użytego do przycierania. pędzlem, patykiem, gęsim piórem. Gumę arabską można nałożyć
Barwienie farbami olejnymi. Farby olejne lub pokostowe dru­ na tłoczki lub stemple do złocenia i za ich pośrednictwem prze­
karskie rozrzedza się niewielką ilością terpentyny. Do pokrywa­ nieść na papier ręcznie lub maszynowo. Napisy suszymy w ciągu
nia powierzchni papieru farbą używa się tamponu z waty owinię­ 1 godziny.
tej flanelą. Papiery do barwienia muszą być mocno klejone, W tym czasie przygotowujemy farbę olejną, rozcieńczając ją
o powierzchni satynowanej lub wybłyszczonej. Używa się papie­ terpentyną. Farby tej musi być stosunkowo dużo, aby móc dobrze
rów czerpanych, piśmiennych i natronu o gramaturze 100— nasączyć tampon, który będziemy używali do malowania.
2
120 g/m . Papier pokrywamy farbą, przesuwając tampon równomiernymi
Na podkładzie ze szkła lub blachy, tamponem maczanym w far­ pasami raz koło razu w ten sposób, że przyciskamy go smarując
bie przeciąga się wzdłuż kierunku włókien papieru. Wykonać to miejsca suche, a lekko przesuwamy po miejscu poprzednio sma­
należy ruchami równoległymi nie pozostawiając miejsc czystych, rowanym. W ten sposób papier będzie miał jednolitą powierzchnię
ale starając się unikać nakładania farby na farbę. Uzyskamy w ten pod względem natężenia koloru, bez plam i zacieków. Ewentualne
sposób na papierze równe pionowe smugi. P r z y wcieraniu tampo­ równomierne smugi będą raczej ozdobą niż błędem produkcji.
nem ruchami okrągłymi otrzymamy jednolite zabarwienie papie­ Po tej czynności papier odkładamy do wyschnięcia na 6 dni.
ru. Dodatkowe efekty można uzyskać przez załamywanie papieru Po tygodniu w k ł a d a m y go do wody. Gdma arabska nasiąknie
przed barwieniem. Miejsca załamania przyjmują więcej farby, wodą, a następnie rozpuści się w niej, odsłaniając uprzednio w y ­
będą więc ciemniejsze. Tłoczkami do złocenia, na podkładzie konane napisy i rysunki, które pozostaną w naturalnym kolorze
z białej tektury, można wytłoczyć ornamenty, wtedy przy umie­ zastosowanego papieru. Papier wysuszamy bibułą, a przy dalszym
j ę t n y m pokrywaniu farbą, miejsca wgłębienia pozostaną nie za­ suszeniu w k ł a d a m y między białe tektury.
barwione.
Papier wysuszony lub naklejony na okładkę polerujemy suchą
Warstwa farby musi być cienka i równomiernie wtarta w pa­ wełnianą szmatką.
pier. Zbyt duża ilość farby i nadmierne rozrzedzenie powodują Barwienie farbami wkraplanymi na wodę. P r z y tej technice
smugi i przetłuszczenie papieru.
najlepsze efekty można uzyskać na papierach brązowych, szarych
Do suszenia rozwiesza się papiery na sznurkach przy użyciu itp. Powszechnie stosuje się papier siarczanowy. Należy brać
chwytaków do bielizny. Całkowite wyschnięcie farby następuje natron dobrze klejony, gładki lub w prążki. Przegotowaną wodę
po trzech dniach. Wcześniejsze zastosowanie papieru na obleczenie odstawiamy na noc do pomieszczenia przeznaczonego do barwienia
może przyczynić się do przetłuszczenia wyklejki na podwinięciach. papieru, aby miała ona t e m p e r a t u r ę otoczenia. Następnego dnia
Wysuszony papier jest lekko matowy. Dla uzyskania połysku po­
wodę wlewamy do wanienki ze sztucznego tworzywa lub specjal­
leruje się go filcem lub wełnianą szmatką.
nej, która przy jednym boku ma przegrodę niższą od boków.
F a r b ą olejną możemy odbijać na papierze ornamenty wycinane Farby drukarskie pokostowe rozrzedzamy terpentyną. Kropla
w linoleum, drewnie, wosku i mydle. Do tłoczenia najlepiej uży­ przygotowanej farby puszczona na wodę powinna rozprzestrze­
wać farb drukarskich (pokostowych) z dodatkiem suszki, zwanej niać się, tworząc koło o średnicy 20 cm. Farby przygotowujemy
sykatywą, z kilku kroplami terpentyny i ewentualnie oleju lnia­
nego. w osobnych miseczkach, przy których kładziemy patyczki.
Patyk zanurzamy w farbie, przenosimy nad wanienkę i uderza­
Technika gumy arabskiej. G u m ę arabską nalewamy przegoto­ my o drewniany kołek trzymany w drugiej ręce. Drobne krople
w a n ą wodą. Po dwóch godzinach guma rozpuści się w wodzie. spadają na wodę i rozprzestrzeniają się po całej jej powierzchni.
120 121
Każda kropelka zachowuje swoją „osobowość", nie łącząc się szpaltami (wąskie deski o ostrych kantach). Brzegi maluje się
z sąsiednią. Kilkoma patykami napryskujemy kolejno różne ko­ dobrze osaczonym miękkim pędzlem z włosia. Książki można
lory. Farby na wodzie zachowują się niespokojnie, zmieniają wyjąć z prasy po całkowitym zmatowieniu farby, co wskazuje na
•swoje położenie, rozchodzą się bezładnie. Przesuwając delikatnie stopień jej przeschnięcia. Chcąc uzyskać brzegi błyszczące, prze­
po powierzchni wody patyczkiem lub grzebieniem zrobionym ze schnięty brzeg pocieramy szmatką natartą woskiem, a następnie
szpilek umieszczonych w tekturze, możemy starać się uzyskać polerujemy agatem.
pewne zamierzone efekty. W introligatorniach przemysłowych brzegi barwi się za pomocą
m Najpiękniejsze wzory można uzyskać natychmiast po wkrople- pistoletu rozpylającego farbę sprężonym powietrzem.
niu. Papier formatu mniejszego od wanienki kładziemy na y/o­ P r z y oprawach nakładowych stosuje się czasem n a k r a p i a -
dzie. Po przyłożeniu jednego podłużnego brzegu opuszczamy n i e b r z e g ó w . Książki ustawiamy rzędem na stole, brzegiem
ostrożnie arkusz, aby stopniowo przylegał do powierzchni wody. przeznaczonym do nakrapiania k u górze. Na szczoteczkę nabiera­
Należy uważać, aby pod papierem nie pozostał pęcherzyk powie­ my małą ilość farby, i przesuwając po siatce drucianej trzymanej
trza, gdyż w tym miejscu papier pozostanie nie zabarwiony. Po ponad brzegami książki, powodujemy rozpryskiwanie się drob­
położeniu arkusza zdejmujemy go z wody wraz z warstwą farby. nych kropelek równomiernie po całej powierzchni.
Papier wieszamy do przeschnięcia. Z powierzchni wody zbieramy
resztki barwnej powłoki, przesuwając ją kartonem tak, aby prze­ M a l o w a n i e d w u k o l o r o w e wykonujemy w prasie. Na
lała się przez brzeg przegrody w wanience. Pozostawienie resztek brzegi zeskrobujemy kredę, tak aby przykrywała ona część po­
utrudnia położenie nowej farby. Przy tej technice uzyskanie kilku wierzchni, na miejsce nie pokryte kredą napryskujemy farbę. Po
jednakowych papierów jest bardzo trudne. Barwione papiery nie przeschnięciu strzepujemy kredę, odsłaniając nie zabarwione
w y m a g a j ą utrwalania. miejsca. Ponownie zeskrobując kredę, staramy się przykryć części
zabarwione i napryskujemy farbę innego koloru. Po ponownym
strzepnięciu kredy brzeg wygląda jak dwukolorowa z białymi
4. BARWIENIE I ZŁOCENIE KRAWĘDZI KSIĄŻEK fragmentami mozaika.
Czarny b r z e g możemy uzyskać przez wcieranie sprosz­
Barwienie i złocenie krawędzi książek ma na celu nie tylko ich kowanego grafitu roztartego z białkiem. Papkę wcieramy palcem,
ozdobienie, ale i ułatwienie konserwacji. Z brzegów takich łatwiej aż do uzyskania jednolitej czerni. Polerujemy agatem po przetar­
jest usuwać kurz za pomocą flanelki lub miękkich miotełek odku­ ciu szmatką z woskiem.
rzacza. Barwienie brzegów jest stosowane nie tylko przy kosztow­ Brzegi można m a r m u r k o w a ć , dotykając nimi do po­
nych oprawach indywidualnych, ale i przy nakładowych. Najczę­ wierzchni wody, po której pływają farby drukarskie. Sposób
ściej spotykamy książki z barwionym brzegiem górnym. przygotowania tych farb został opisany przy barwieniu papierów.
Przygotowanie farb. Często do barwienia krawędzi książek sto­ Przy marmurkowaniu należy brzeg natychmiast osuszyć delikat­
suje się farby anilinowe. Używa się anilinę rozpuszczoną w wo­ nie przyłożoną bibułą.
dzie. Anilina spirytusowa wsiąka głęboko w papier, powodując
Złocenie brzegów. Brzegi złoci się przy oprawach w półskórek
zacieki. Zbyt duża ilość farby rozpuszczonej w wodzie powoduje
i skórę. Jest to praca wymagająca wielkiej precyzji, czystości
brzydki metaliczny połysk. Przed użyciem roztwór należy prze­
gotować i przecedzić. Kolor powinien być harmonijnie dobrany i cierpliwości. Blok książki musi być wyjątkowo starannie i ściśle
do oprawy. uszyty. Do złocenia bierze się książki obcięte, z wyokrąglonym
grzbietem i nabitymi oporkami. Książki powinno się obcinać po
Barwniki roślinne stosuje się w spoiwie gumy arabskiej lub zaoporkowaniu. Przy złoceniu wykonuje się następujące czyn­
krochmalowym.
ności:
Farby ziemne dobrze zmielone i przesiane rozciera się ze spoi­
wem białkowym lub krochmalowym. Dla otrzymania pastelowych — Przegięcie brzegu książki, aby karty nieco się rozsunęły.
kolorów niezbędny jest dodatek bieli tytanowej. — Przypudrowanie talkiem za pomocą jedwabnej szmatki. Z a ­
Przed barwieniem dobrze jest brzeg przeciągnąć wodą z ału­ pobiega to sklejaniu się kart.
nem. — Ułożenie do zaprasowania. Z obu boków układamy: 1) arkusz
Barwienie. Partię bloków książek zaprasowuje się bezpośrednio satynowanego papieru dla izolowania od desek, 2) podłużne drew­
po obcięciu i wyokrągleniu w prasie ręcznej między dwiema niane o ostrych kantach szpalty usunięte o 0,2 mm dla ułatwienia
122 123
eyklinowania i 3) cofnięte o Va cm poprzeczne deski formatu kowi. Płatki muszą zachodzić na siebie dachówkowato na szero­
książki (rys. 70). kość 3 mm. Płatki złota kroimy na poduszce ze skóry na szerokość
— Mocne zaprasowanie w prasie ręcznej. Brzegi desek układa nieco większą od szerokości złoconego brzegu (p. rozdział o złoce­
się równo z belkami prasy. niu ręcznym). Do nakładania złota służy włosiany nośnik, ramka
— Cyklinowanie specjalną prostą cykliną. W przypadku braku z naciągniętymi nitkami lub koziołek (rys. 71). Włosiany nośnik
cykliny można użyć noża lub szkła 3-milimetrowego. Grubsze potarty o włosy po przyłożeniu do płatka chwyta go całą po­
szkło przy cięciu ma brzegi ząb­ wierzchnią. Nitkami ramki i koziołka, potartymi o szmatkę z oli­
4 3 2 1 kowane. Cyklinę ciągniemy za­ wą dotykamy brzegów płatka i przenosimy go w powietrzu. Złoto
wsze w jednym kierunku — od przy najmniejszym zetknięciu z białkiem gwałtownie opada
grzbietu do żłobka, aż do u z y ­ i może się sfalować. Należy zatem nakładać je ruchem zdecydowa­
skania połyskującej równej po­ nym, trzymając płatek poziomo.
wierzchni. P y ł zmiatamy mięk­
ką miotełką. W żadnym wypad­
k u nie wolno brzegu dotykać
palcami ani na niego dmuchać.
— Wygładzenie papierem
ściernym do polerowania lakie­
r ó w (drobniutki). Przy cyklinie
nie jest to konieczne.
R y s . 70. Zaprasowanie k s i ą ż e k do — Dokładne czyszczenie z
złocenia brzegu ż ł o b k o w e g o
1 — b e l k a prasy, 2 — deska, 3 — l i s t w a pyłku za pomocą miękkiej mio­
drewniana, 4 — k s i ą ż k a tełki. R y s . 71. „ N o ś n i k " z w ł o s i a do przenoszenia złota (a), rozsuwany
— Przeciągnięcie brzegu przy „ K o z i o ł e k " (b)
papierach kredowych nasyconym roztworem ałunu (siarczan g l i -
nowo-potasowy lub siarczan glinowo-amonowy) dla zamknięcia
dostępu wilgoci do wnętrza książki. — Kolebanie prasy na boki. Przechylając prasę lekko na boki
— Wysuszenie i starcie pyłu z brzegu. w obie strony, pozwalamy białku przepłynąć pod złotem w po­
przek brzegu. Wszelkie załamania i zmarszczenia złota powodują
— Posmarowanie brzegu wodą klajstrową. Wycierać należy
r y s y na złoconym brzegu.
natychmiast miękkimi ścinkami papieru, wymieniając je, aż do
uzyskania suchego wygładzenia brzegu. — Przechylenie prasy grzbietem książki nieco k u górze, a żłob­
kiem w dół powoduje powolne wypłynięcia białka spod płatków
— Suszenie w ciągu Va godziny.
złota, które kolejno przylegają do brzegu. P r z y mocniejszym
— Nałożenie gruntu z bolusem lub kredą szlamowaną. Bolus — przechyleniu pozwalamy białku spłynąć na podłogę, zwracając
glika koloru brązowoczerwonego — daje grunt ciemny, kreda — uwagę, aby nie spłynęło po żłobku.
grunt biały. Proporcja: białko — 1 część, woda przegotowana —
— Suszenie złota powinno trwać 10 minut. Zależy ono jednak
G—8 części, bolus w ilości potrzebnej do uzyskania równego
od wilgotności powietrza. Stopień wysuszenia badamy, ostrożnie
ciemnego zabarwienia. Bolus skrobie się, następnie rozciera
chuchając na złoty brzeg. Jeżeli para osiada na brzegu, jest on
z białkiem i wodą w porcelanowym moździerzu i cedzi przez g ę ­ zbyt wilgotny. Z chwilą gdy po chuchnięciu para znika dość szyb­
stą szmatkę. Grunt nakłada się cienką warstwą za pomocą gąbki ko możemy przystąpić do polerowania. Zbyt przeschnięty brzeg
lub miękkiego pędzla. nie wiąże się należycie ze złotem.
x
— Suszenie w ciągu h godz. i starcie pyłu. —• Gładzenie złota wykonujemy przez papier. Bezdrzewny sa­
— Obfite napuszczenie białka (1 cz. białka na 6 cz. przegoto­ tynowany papier pociągamy z jednej strony woskiem i przykłada­
wanej wody) na grzbiet przy użyciu miękkiego pędzla. P a t r z ą c my stroną nie woskowaną do złota. Lewą ręką przyciskamy pa­
pod światło, powierzchnia białka musi mieć gładką lustrzaną po­ pier z dwóch stron do desek, aby się nie przesuwał. P r a w ą ręką
wierzchnię, bez pęcherzyków i wklęśnięć. chwytamy mocno agat płaski, opierając o ramię koniec trzonka.
— Nakładanie złota płatkami, poczynając od grzbietu k u żłob- Brzeg gładzimy agatem raz koło razu, za pierwszym razem lekko,
124
następnie coraz mocniej. Początkowo gładzimy w poprzek, następ­ Ostrożnie przechylając prasę musimy spowodować, aby białko-
nie wzdłuż brzegu, aż do uzyskania gładkiej matowej powierzchni pod złotem przepłynęło od pierwszego do ostatniego arkusza
złota. Wtedy papier zdejmujemy. P r z y odchylaniu papieru w cza­ i z powrotem. Przy spływaniu białka na podłogę należy uważać,
sie gładzenia, należy zwracać uwagę, czy miejsca przylegające do aby nie zwilżyć dolnego brzegu. Gładzenie i polerowanie wyko­
desek nie są zwilżone, aby przy następnym położeniu nie dotknąć nujemy od brzegów ku środkowi wgłębienia płaskim agatem,,
nimi złota. Miejsce przy grzbiecie gładzimy na końcu, dając mu a następnie wzdłuż — agatem półokrągłym lub „fajką".
czas na przeschnięcie (jest ono mniej ściśnięte i więcej wchłania Srebrne brzegi uzyskuje się za pomocą płatków aluminium..
wilgoci). Jako spoiwa używa się tu silniejszego białka lub rozpuszczonej
— Łatanie złota. Jeżeli na powierzchni złoconej zauważymy żelatyny — V2 płatka na 1 szklankę przegotowanej wody. Spoiwo
skazę, od razu chuchamy i nakładamy na nią kawałek płatka takie jest używane także do metalicznych imitacji złota w płat­
złota. Miękkim pędzelkiem przyciskamy złoto do brzegu, przykry­ kach. Srebro nie jest używane do zdobienia brzegów ze względu
wamy papierem i gładzimy agatem. na szybko tworzące się na jego powierzchni czarne siarczki
— Pocieranie brzegu woskiem wykonujemy miękkim aksami­ i tlenki srebra.
tem potartym o wosk, ścierając jednocześnie resztki i pyłki złota. P r z y papierach wapiennych i mocno satynowanych należy uży­
Na aksamicie nie może być grudek wosku. Kierunek pocierania wać gęściejszej wody klajstrowej i silniejszego białka. Brzegi
początkowo wzdłuż, a następnie w poprzek brzegu. Woskowanie starych książek należy przed zaprasowaniem przemyć eterem
powtarzamy kilkakrotnie w czasie polerowania. siarczanowym rozpuszczającym tłuszcze. Po zaprasowaniu prze­
— Polerowanie złota. Płaskim agatem polerujemy przesuwając trzeć przekrojoną cebulą, a wodę Majstrową minimalnie zakwasić
go bezpośrednio po złocie, w ten sam sposób, w jaki gładziliśmy rozcieńczonym kwasem solnym. Dawniej mistrzowie wschodni do
przez papier. Wynikiem polerowania jest gładkie, błyszczące białka dodawali soku z cebuli morskiej, który zapewniał większy
lustro złota. połysk i był środkiem antyseptycznym.
— Łatanie złota. W przypadku uszkodzenia złota przy polero­ Brzegi książek z niesatynowanego papieru należy przed złoce­
waniu, miejsce to zwilżamy spirytusem, nakładamy złoto, gładzi­ 1
niem przetrzeć żelatyną (2 płatki na U 1 wody), która ma.
my przez papier itd. Miejsca łatane zawsze są widoczne. Należy wsiąknąć na Hz mm w głąb, a po przesuszeniu przetalkować i za-
więc starać się pracować uważnie i czysto. prasować do złocenia.
— Rozdzielenie kart złoconego brzegu wykonujemy zaraz po Jeżeli w czasie gładzenia bez wosku przekonamy się, że brzeg
wyjęciu książki z prasy. Czynność ta polega na lekkim przegięciu się nie udał, możemy bez cyklinowania nałożyć ponownie białko
brzegu na boki, aby kartki rozsunęły się. Zginanie brzegu w po­
przek może spowodować zrywanie się złota. Jeżeli po rozdzieleniu i złocić, nakładając drugą warstwę płatków. Zdarza się jednak, że
kart, brzeg wydaje się matowy nie ma sposobu na poprawienie. powierzchnia podwójnie złocona pyli, nie dając lustrzanego
Powtórne zaprasowanie i polerowanie doprowadza do porysowa­ połysku.
nia złota. Brzeg taki można jedynie scyklinować i powtórnie Przy miękkich papierach po wypolerowaniu należy lekko zlu­
złocić. zować prasę i jeszcze raz lekko wypolerować.
Złocenie brzegu żłobkowego. Jeżeli mamy złocić brzeg żłobko­ Piękny złoty brzeg trudno jest osiągnąć początkującym introli­
wy, książkę po obcięciu górnego i dolnego brzegu wyokrąglamy. gatorom, a przecież może on być dopiero podłożem do dalszej
Do obcinania żłobka przystępujemy po wyprostowaniu grzbietu pracy.
za pomocą wbijanych w zwięzy igieł. Po wyjęciu igieł obcięty Przed złoceniem można opracować rysunek brzegu, którego
grzbiet będzie miał kształt wyokrąglony. Wyokrąglenie to nie po­ części pokrywamy na przemian bolusem i kredą. Różnica gruntu
winno być zbyt duże. Następnie nabijamy oporki na grzbiecie, daje dwa odcienie złota.
złocimy brzeg górny i dolny, przystępując na końcu do złocenia Jednolity złoty brzeg można przykryć rysunkiem wykonanym,
żłobka. Zaprasowany brzeg cyklinujemy wzdłuż specjalną owalną na kalce, którą przytwierdza się do desek. Za pomocą żelazka
cykliną, aż do zupełnego wygładzenia wklęsłej powierzchni. Złoto punktowego lekko uderzanego młoteczkiem zaznacza się kontury
nakłada się za pomocą koziołka. Po nabraniu złota przybliżamy rysunku. Po zdjęciu papieru specjalnymi tłoczkami wybija się
nitki do siebie, aby płatek zwisał na środku ku dołowi i przybrał ornamenty wprost na złocie. Zmatowienie tła drobnymi tłoczkami
kształt wklęsłego brzegu. uwydatnia właściwy ornament.
126 127
5. TŁOCZENIE I ZŁOCENIE MASZYNOWE miejsca klejenia. Po zdjęciu czcionek nożem znaczymy linię
u podstawy napisów, pionową linię środkową i linie ograniczające
P r z y pracach nakładowych tłoczenie wykonuje się na prasach napisy z obu boków. Znaczenie ołówkiem jest słabo widoczne,
do złocenia. Na dwóch filarach maszyny umocowana jest na gó­ zanikające pod klejem, a nierówna grubość linii nie zapewnia
rze głowica z żeliwnym, prostokątnym blokiem ogrzewanym dokładności. Powyżej linii poziomych nakładamy cienką warstwę
elektrycznością. Grzałki elektryczne umieszczone wewnątrz gło­ kleju szewskiego (glutenowego). Pismo ułożone i rozmieszczone
wicy są przyłączone do sieci poprzez nastawiany regulator tempe­ prawidłowo poniżej linii nasuwamy ku górze na klej. Cały wiersz
ratury. Zapewnia to jednolite, zamierzone nagrzanie. Pod spód przesuwamy jednocześnie za pomocą metalowej, fazowanej od
bloku wsuwa się wyjmowaną płytę, do której są przyklejane spodu linijki. Gdy linia dojdzie do zaznaczonej na tekturze pod­
czcionki i tłoki do złocenia. Poniżej znajduje się ruchoma płyta, stawy napisów, regulujemy za pomocą pincety ustawienie po­
na którą kładzie się okładki do szczególnych czcionek. Po naklejeniu jednego wiersza przystępu­
złocenia. Płyta jest podnoszona jemy do naklejania następnych.
k u górze przez prostowanie me­ P r z y naklejaniu ramki z czterech części, na tekturze starannie
chanizmu kolankowego porusza­ rozmieszczamy wszystkie kawałki. Zaznaczamy czubkiem noża
nego przez pociągnięcie dźwigni miejsce narożników uważając, aby marginesy ze wszystkich stron
znajdującej się z prawej strony pozostały jednakowe. Po zdjęciu ramki sprawdzamy cyrklem
prasy (rys. 72). odstępy od brzegów i nożem przy linii zacinamy lekko tekturę
Do tłoczenia napisów używa przy zewnętrznych stronach ramki. Łopatką z kości lub drewna
się mosiężnych czcionek introli­ n a k ł a d a m y cienką równą warstwę kleju na miejsca przeznaczone
gatorskich o wysokości 6,6 mm. na ramkę. Według zaznaczeń układamy ramkę, zwracając uwagę
Tłoczki ozdobne, zwane też na dokładne dopasowanie w narożnikach. Do przyklejania poje­
stemplami lub kliszami, są gra­ dynczego tłoka ornamentacyjnego lub kliszy z napisem wystarczy
werowane na materiale tej sa­ pionowa linia środkowa i punkt lub linia pozioma wskazująca
mej wysokości. Specjalny stop wysokość umieszczenia podstawy. Ornament smarujemy klejem
mosiądzu jest w y t r z y m a ł y na od spodu. W przypadku nowych klisz wykonanych z blachy cyn­
zgniatanie do temperatury kowej, spód ich należy porysować ostrym narzędziem w celu
150 °C. Tłoczkami wykonanymi ułatwienia klejenia.
z mosiądzu można wytłoczyć Tekturę z przyklejonymi tłokami musimy podsuszyć. Wysuwa­
kilka tysięcy okładek. P r z y t ł o ­ my dolną płytę maszyny, ustawiamy na jej środku tekturę i po
czeniu napisów w ilości powyżej przykryciu cienkim kartonem wsuwamy w głąb prasy. Przez
100 należy wykonać stempel, pociągnięcie dźwigni dociskamy tłoki do górnej nagrzanej płyty.
aby nie dekompletować stosun­ Pod wpływem ciepła i nacisku ustalamy ułożenie tłoków na
R y s . 72. M a ł a prasa do złocenia tekturze i wysuszamy klej. Po paru minutach wyjmujemy stemple
kowo małej ilości czcionek. Do
wytłoczenia jednej lub k i l k u z maszyny, aby płyta nie zaparowała i nie pokręciła podkładki.
okładek specjalnym napisem lub ornamentem, wykonuje się k l i ­ Po wysuszeniu kleju, ostrym nożem nacinamy tekturkę wewnątrz
sze głęboko trawione na grubym 6-milimetrowym cynku. Rysunek marki, aby kurcząc się pod wpływem ciepła, nie zniekształciła
projektu musi być wykonany ze znajomością specyfiki złocenia. układu. Przy stemplach przecinamy tekturę dookoła, pozostawiając
Cienkie linie rysunku są nieco pogrubione podczas trawienia i póź­ nieliczne połączenia tektury pod stemplem z otaczającym obra­
niej w złoceniu. Odstępy między liniami muszą mieć odpowiednią mowaniem.
odległość, aby nie zostały zagubione w fotochemigrafii lub „za­ Na dolnej płycie prasy układamy okładkę tak, aby środek siły
lane" folią. tłoczącej wypadł na środku płyty. Okładka musi być zwrócona
Tłoczenie rozpoczynamy od przygotowania napisów lub tłocz­ górnym brzegiem k u lewej stronie, a żłobkowym w głąb maszyny.
ków. Na tekturce brązowej nr 30 o formacie identycznym z okład­ P r z y górnej krawędzi okładki przyklejamy klejem glutenowym
ką układamy z czcionek introligatorskich nazwisko autora i tytuł jeden, a przy krawędzi żłobkowej dwa ograniczniki metalowe lub
dzieła. Po odpowiednim rozmieszczeniu cyrklem zaznaczamy plastykowe. Na ograniczniki kładziemy klocki z szarej tektury,

128 129
wsuwamy płytę w głąb i za pomocą dźwigni mocno przyciskamy pod wpływem temperatury paruje i rozmiękcza łączenie metalo­
w celu wzmocnienia przyklejenia. wych tłoków z podkładką. Szybkie wyjęcie płyty zapobiega
Ograniczniki mają trzy boki pionowe, a czwarty bok z wysta­ odpadnięciu ich pod wpływem własnego ciężaru. Następnie musi­
jącą krawędzią, pod którą można podsuwać okładki. Zamiast my odczekać kilka minut, aż do wyschnięcia kleju. W tym czasie
ograniczników przyklejanych, można zainstalować ograniczniki ostrym nożem przecinamy połączenia podkładki znajdującej się
przykręcane do płyty. Są to płaskowniki stalowe z przecięciem pod r a m k ą lub stemplem, usuwamy tekturę z wnętrza ramki,
w środku, które pozwala na przykręcenie śrubami do płyty a także marginesy otaczające tłoczki. Ułatwiają to poprzednio
w różnych pozycjach. Po wsunięciu płyty miejsca przykręcenia wykonane nacięcia. Bez nich wycinanie tektury z wnętrza ramki
śrub znajdują się poza zasięgiem nieco mniejszej płyty górnej lub usuwanie marginesów dookoła tłoków byłoby utrudnione
(rys. 73).
(temperatura, krojenie na stalowym blacie, wichrowanie się
2
tektury). Po wsunięciu płyty wraz ze stemplami na miejsce, w y ­
tłaczamy je na podłożonej białej tekturze, utwierdzając klejenie
i uzyskując odbitkę do kontroli. Po wyrównaniu się temperatury
płyty z t e m p e r a t u r ą bloku, do którego jest umocowana, możemy
przystąpić do tłoczenia (rys. 74).

R y s . 74. P r a s a do złocenia: a) p ł y t a g ó r n a z p r z y k l e j o n ą kliszą,


R y s . 73. Dolna p ł y t a prasy do złocenia z u s t a w i o n ą okładką b) p ł y t a dolna z d o s u n i ę t ą do o g r a n i c z n i k ó w o k ł a d k ą
1 — p ł y t a , 2 — ruchome ograniczniki, 3 — o k ł a d k a l — p ł y t a g ó r n a , 2 — p o d k ł a d k a t e k t u r o w a , 3 — klisza, 4 . —. p ł y t a dolna,
5 — ogranicznik p r z y k l e j a n y , 6 — o k ł a d k a

Po nastawieniu ograniczników przygotowany uprzednio skład


pisma czy ornamenty przykrywamy białą t e k t u r ą o wielkości Na podstawce z lewej strony prasy układamy okładki lub
obiektu, na k t ó r y m będziemy tłoczyć. Całość obracamy ostrożnie, obiekty do tłoczenia, a ich brzegi nieco rozsuwamy dla łatwiejsze­
aby podkładka znalazła się na górze. Układamy wszystko razem go chwytania pojedynczych sztuk. Jeden egzemplarz dosuwamy
na dolnej płycie, dosuwając brzegi białej tektury do ograniczni­ do dwóch ograniczników w głębi i , przesuwając wzdłuż nich, do­
ków. Ponad tłokami lub r a m k ą poddajemy punktami klej i usta­ suwamy do lewego ogranicznika. Płytę wsuwamy w głąb maszyny
wiamy podkładkę równo z brzegami białej tektury. Po podniesie­ do oporu i prawą ręką pociągamy za dźwignię. W zależności od
niu dźwignią płyty posmarowana podkładka przyklei się do gór­ wielkości powierzchni tłoczonej musimy wyregulować siłę tło­
nej płyty. Po szybkim i w miarę mocnym przycisku opuszczamy czenia.
płytę i wysuwamy ją z maszyny. Po wyjęciu zatyczek mocujących
Bezpośrednio na płycie można tłoczyć wyłącznie okładki i obiek­
górną płytę z przyklejonymi tłokami, wyjmujemy ją całkowicie
ty grubsze (tektura). Pod kartony, papiery, jedwabie i skórę na­
z maszyny. P ł y t ę należy położyć na płask na dolnej płycie prasy
leży przykleić na cały czas tłoczenia podkładkę z równej ścisłej
lub na stołku stemplami do góry. K l e j wiążący podkładkę z płytą
tektury (preszpan 1 mm).
130
131
Tłoczenie na sucho. Przez tłoczenie bezpośrednio na okładce mentu złotem. P r z y powtórnym dotłaczaniu nakładamy folię na
uzyskujemy wgłębione odbicie rysunku tłoków. Tłoczenie to zwa­ całość rysunku. Przy tłoczeniach kolorowych należy unikać po­
ne „na sucho" lub "ślepo" daje dobre efekty na kalikach desenio­ prawek, gdyż zawsze uwidacznia się różnica w miejscach raz
wych, libroidach i skórach. Błyszcząca gładka powierzchnia tło­ i dwukrotnie nałożonych folią. P r z y tłoczeniach wielokolorowych
czona odbija wyraźnie od otoczenia. Tłoczenie na sucho nie daje tłoczymy kolejno kolory różne, kończąc zawsze na kolorze złotym,
efektu przy kaliku gładkim, ecrudach i szarym płótnie. Tempera­ który pokrywa całkowicie inne folie i nie odprysku je od nich.
tura tłoczenia jest zależna od surowca, np. okładki świeżo wyko­ Pasowanie kolejno używanych tłoków sprawdzamy przez prób­
nane i pokryte tkaninami wodoodpornymi wymagają niższej tem­ ne tłoczenie na tekturach.
peratury niż wysuszone i pokryte kalikiem. Przy temperaturach zbyt niskich dla danego gatunku folii kolor
Relief. P r z y tłoczeniu okładek i papierów na wypukło są uży­ nie pokrywa rysunku lub łatwo się ściera, a przy zbyt wyso­
wane tłoki z wklęsłym grawerowanym rysunkiem — matrycą. kich — zalewa kontury lub pryszczy. Temperatura powinna być
Tłoki umieszcza się podanym poprzednio sposobem na górnej tak dobrana, aby przy zdjęciu z okładki pergaminu lub celofa­
płycie, a pod tłoczony obiekt należy podłożyć wypukłą podkład­ nu, na którym umieszczony jest barwnik, nie potrzeba było
kę — patrycę. Do ograniczników, na dolnej płycie dosuwamy k a ­ oczyszczać tłoczenia. W koniecznym przypadku używa się
wałek preszpanu i wytłaczamy rysunek tłoków. Na rysunek na­ szczotki z flaksu, gumy lub noża. Folie złote zależnie od rodzaju
kładamy papkę z gipsu zmieszanego z miałem tekturowym i wodą tłoczy się w temperaturze 90—110 °C, kolorowe — 100—140 °C.
lub papkę z kleju glutenowego z kredą. Po przykryciu bibułką Po zakończeniu i sprawdzeniu tłoczenia zdejmuje się z ma­
i cefolanem wytłaczamy kilkakrotnie aż do wysuszenia. W miarę szyny pismo i tłoki, odcinając od płyty wraz z podkładką za
potrzeby ujmujemy lub dodajemy papkę, zdejmując celofan pomocą noża.
i przykrywając wypukłe odbicie bibułką. P r z y okładkach z twar­ We wrzącej wodzie tekturka odmięka i łatwo ją oddzielić od
dych tektur jest używana patryca odlana z metalu. naklejonych tłoczków. Pismo czy tłoczki trzeba jeszcze raz
Temperatura tłoczenia zależy od surowca. Kartony przed w y ­ wypłukać, wytrzeć suchą szmatką i rozłożyć w kasztach na
tłaczaniem na wypukło zwilżamy wodą za pomocą gąbki. Relief właściwe miejsca. Pozostałości folii na oczku litery sczyszcza
jest stosowany przy oprawach nakładanych, przy tłoczeniu dyplo­ się węglem z drewna lipowego, a następnie czcionkę poleruje
mów natryskiwanych później nitrolakierem, przy tłoczeniu pie­ się na kawałku skóry cielęcej po stronie mizdry. Wypolerowanie
częci na dokumentach itp. Specjalnym rodzajem reliefu są ozdoby ma szczególne znaczenie przy tłoczeniach dukatowym złotem,
trumienne z centymetrową wypukłością. Elastyczne kartony są gdzie każdy pyłek lub dotknięcie oczka litery palcem może spo­
zwilżane systemem przegarniania w wodzie, a przy tłoczeniu m i ę ­ wodować uszkodzenie złota.
dzy patrycą i matrycą odbywa się jednocześnie wycinanie kształ­ Przy tłoczeniu grzbietów, na dolnej płycie maszyny przykleja­
tów ozdób ostrymi brzegami matrycy. my lub przyczepiamy plastrem drukarskim pasek twardej tektury,
Tłoczenie folią. Dla uzyskania tłoczenia kolorowego lub złotego wystający spod okładek. Szerokość paska powinna być dopaso­
na okładkę nakładamy kawałki folii introligatorskiej. Siła tłocze­ wana do odstępów pomiędzy okładzinami. P r z y górnej krawędzi
nia i temperatura tłoków powoduje przylgnięcie kolorowej masy okładki przyklejamy do niego ogranicznik. Okładkę, nakłada się
do okładki. P r z y pracach nakładowych, na maszynie do złocenia grzbietem na pasek i tłoczy (jak wyżej).
instaluje się aparat z automatycznym przesuwem folii na perga­ Różnice w grubości podkładki mogą powodować w niektórych
minie lub celofanie. Pozwala to na wyraźne przyspieszenie pro­ miejscach słabsze wytłoczenie. Na miejsca te naklejamy kawałki
dukcji i wpływa na oszczędne wykorzystanie folii. Przy tłoczeniu podgumowanego papieru, aż do uzyskania równego nacisku na
małych ilości folię kroi się na kawałki i nakłada na okładki, przy całej powierzchni tłoczonej. Do tłoczenia grzbietów jest potrzebna
układaniu ich na płycie maszyny. wielokrotnie mniejsza siła niż do okładek. U początkujących
P r z y tłoczeniu należy dokładnie dosuwać okładki do ograniczni­ złotników zdarzają się wypadki przecięcia czcionkami grzbietu,
ków. Jeżeli ich nastawienie jest niewłaściwe, możemy je uregulo­ podkładki i zniszczenia liter.
wać w pewnych granicach, przyklejając (lub odklejając) paseczki P r z y tłoczeniu złotem skórę przygotowujemy wg opisu umiesz­
białej tektury do krawędzi ograniczników. Folia przy tłoczeniu czonego przy złoceniu ręcznym. Papier gruntujemy (posypuje­
zwija się pod wpływem gorąca. P r z y tłoczeniu kawałkami folii my) proszkiem do złocenia. Wkładając okładkę z nałożonym zło­
może się ona usunąć, a wtedy nastąpi częściowe pokrycie orna- tem i podnosząc płytę ku górze musimy pamiętać o tym, że każdy
132
podmuch jest niebezpieczny. Pracować musimy wolno i z nad­ miejsca (rys. 9a). Po przesuszeniu na maszynie, grzbiet z czcion­
zwyczajną uwagą. Grzbiety skórzane złocimy w prasie przed kami ustawiamy na podkładce przyklejonej do dolnej płyty, pod-
połączeniem ich z tekturkami. Według szerokości grzbietówki smarowujemy klejem i przyklejamy do płyty górnej. Należy pa­
przycinamy dwa sztywne kartoniki dłuższe od niej o 4 cm. Przez miętać o jej wyjęciu, przesuszeniu, zrobieniu kontrolnego tłocze­
środek kreślimy ołówkiem linię wzdłuż kartoników. Odmierzamy nia itp. Po przygotowaniu maszyny, grzbiet do złocenia napina­
długość grzbietu i odznaczamy, pozostawiając na końcach karto­ my na pineskach, robimy poddruk, czyli lekkie wytłoczenie na
nów dwucentymetrowe pola. Kartoniki nacinamy na liniach sucho, białkujemy i złocimy.
ograniczających długość grzbietu i ukośnie od strony pozostawio­ Tłoczenie farbą. W wyposażeniu maszyny do złocenia jest płyt­
nych pól (rys. 75). Na linii środkowej tych pól, w odległości 1 cm ka z blachy, którą można przyśrubować z lewej strony dolnej
płyty. Płytkę można odkładać na bok lub nakładać na wierzch
płyty dolnej. W ułożeniu poziomym płytka powinna być umiesz­
i b) czona równolegle do płyty, na wysokości równej wysokości pisma
lub tłoczków z podkładką i podłożoną okładką. Do odchylonej
na bok płytki przyklejamy skład pisma czy ornamentów, przy­
twierdzając dodatkowo podkładkę plastrem drukarskim. Wokół
pisma przyklejamy wąskie paseczki białej tektury, aby czcionki
nie zachwiały się przy smarowaniu wałkiem. Obecnie stosuje się
także pismo drukarskie uchwycone w ramie systemem stosowa­
nym w drukarniach. Ramę taką przyśrubowujemy do płytki. Po
przygotowaniu maszyny przystępujemy do tłoczenia bez pod­
grzewania. Farby pokostowe introligatorskie lub farby kryjące
drukarskie rozrabia się na kamieniu litograficznym lub marmurze
z dodatkiem sykatyw i ewentualnie kilku kropel prawdziwego
pokostu. Sykatywy przyspieszają schnięcie, a pokost dodaje się
dla uregulowania odpowiedniej gęstości. Po przygotowaniu farby
ściąga się ją szpachelką na bok pozostawiając warstwę, która
przy pociągnięciu wałkiem będzie go pokrywała. Nadmiar farby
poznaje się po syczeniu przy przeciąganiu wałka. Odłożoną farbę
R y s . 75. Maszynowe złocenie grzbietu: a) przygotowanie p ł y t y dolnej,
będziemy dodawali w miarę jej ubytku na kamieniu. Po nabraniu
b) szpilkowany grzbiet ze s k ó r y farby na wałek przeciągamy nim pismo lub tłoczki umocowane
na płytce. P r z y nakładaniu farby należy wałek prowadzić prosto,
równomiernie smarując całą powierzchnię tłoczącą. Przez pochy­
od granicy grzbietu robimy igłą dziurki. Do dziurek jednego lenie lub skręcenie wałkiem zasmarowujemy boki i oczka pisma.
kartonika w k ł a d a m y płaskie pineski i przyklejamy go na środku Podczas gdy jedna osoba po posmarowaniu przeciąga wałek na
dolnej płyty maszyny ostrzami pinesek ku górze. Drugi kartonik kamieniu, druga podnosi płytkę z tłokami i opuszcza go na okład­
przykładamy do grzbietówki obciągniętej skórą i szpilkujemy kę, wsuwa płytę do prasy i odpowiednio silnym, krótkim tłocze­
poprzez papierki przyklejone do podwinięć. Powstałe dziurki niem odbija skład na okładce. Po wysunięciu płyty, płytkę
pozwolą nam na dokładne położenie grzbietu na podkładce przy odkłada się ostrożnie na bok, prawą ręką przytrzymując okładkę.
złoceniu. Następnie skład pokrywa się ponownie farbą i tłoczy nową okład­
Czcionki lub ornamenty do tłoczenia przyklejamy do kartoniku kę. Po skończonej pracy czcionki, kamień, wałek i szpachlę zmy­
o wymiarach grzbietówki. Ustawienie napisów prostopadle do wa się terpentyną lub naftą z terpentyną, wałek zawiesza na
brzegów ułatwiamy sobie za pomocą małych kątowników z w y ­ swoje miejsce, a czcionki, jeżeli były przyklejane do podkładki,
stającymi krawędziami przy mniejszym ramieniu. Opierając te myje się dodatkowo we wrzącej wodzie i rozkłada do kaszt.
krawędzie o brzeg kartonu, przesuwamy kątownik wraz z usta­ Czcionek używanych do tłoczenia farbą nie powinno się używać
wionymi czcionkami, nasuwając je na posmarowane odmierzone do tłoczenia folią, złotem i na ślepo.
134 135
6. TŁOCZENIE I ZŁOCENIE RĘCZNE umieszcza się w prasce stołowej lub kładzie na podkładce z f l a ­
neli naklejonej na tekturze. Po lewej stronie umieszczamy po­
Do złocenia ręcznego, oprócz prasy stołowej i niektórych narzę­ duszkę ze złotem i tekturkę z naklejoną skórą mizdrą do wierz­
dzi opisanych na początku książki, używa się narzędzi specjal­ chu. Jedna część skórki jest posypana różem paryskim lub kredą
nych. Należą do nich czcionki mosiężne różnych krojów i wielko­ szlamowaną. Przez pocieranie o nią narzędzi oczyszczamy je
ści, wiersznik, do którego są one wkładane przy tłoczeniu napi­ z tłuszczu i resztek złota. Druga część skórki pociągnięta oliwą
sów, liniaki z liniami prostymi lub grawerowanymi ornamentami, nicejską służy do natłuszczania narzędzi przed pobraniem złota.
ozdobne tłoczki, rolki i inne (rys. 76). Narzędzia do ręcznego tło­ Przed sobą, poza przedmiotem złoconym, umieszcza się pudełko
czenia są obsadzone w drewnianych rączkach. Przechowywanie
z proszkiem do złocenia, dalej lampkę spirytusową z podstawką
tych cennych przedmiotów musi być niezwykle staranne. Czcion­
do położenia ogrzewanych narzędzi oraz miseczkę z wodą i p ę ­
k i muszą być ułożone w przegródkach szufladek, każdy tłoczek
dzelek służące do badania temperatury tych narzędzi. Z prawej
musi mieć swoje miejsce.
strony stawiamy kaszty z czcionkami, deseczkę do ich ułożenia
i niezbędne tłoczki.
Gruntowanie skóry. P r z y skomplikowanych złoceniach opraco­
wujemy na kalce rysunek i nakładamy go na oprawę. Narzędzia
przeznaczone do tłoczenia przykładamy do papieru i wg rysunku
wgniatamy w skórę. Po zdjęciu papieru mamy dokładnie zazna­
czone miejsca złoceń. Poddruk nie może być za głęboki. Jeżeli
skóra jest tłusta, miejsca złoceń zwilżamy octem winnym lub
z grzybka japońskiego za pomocą pędzelka. Po wyschnięciu lub
bezpośrednio na skórze nie zwilżonej octem gruntujemy poddruk
wodą klajstrową. Po wyschnięciu krochmalu, bezpośrednio przed
złoceniem, miejsca złoceń dwukrotnie pokrywamy białkiem. Zło­
cimy na białku w dwie godziny po gruntowaniu, nabierając złoto
na tłoczki. Do złoceń łatwych na okładce zaznaczamy linie kost­
ką, robimy poddruk narzędziami za każdym razem ocieranymi
o skórkę do czyszczenia i gruntujemy.
P r z y złoceniach pokrywających całą powierzchnię skóry całą
okładkę zwilżamy octem i klajstrem, następnie wykonujemy pod­
druk wg rysunku na kalce i dopiero potem nakładamy dwukrot­
nie cienką warstwę białka. Złota nie nabieramy na narzędzia, ale
kładziemy na skórze całe płatki. Aby złoto nie zostało zdmuchnię­
te, skórę przeciągamy m i n i m a l n ą ilością oliwy nicejskiej lub bia­
łej wazeliny. Płatki nanosimy za pomocą nośnika z włosia i u k ł a ­
damy w ten sposób, aby zachodziły na siebie. Tamponem z waty
przyciskamy złoto do okładki, aby zaznaczył się rysunek pod-
druku. Na nałożonym złocie możemy odznaczyć nitką linie, na
R y s . 76. Tłoczki do r ę c z n e g o złocenia: a) rolka, b) tłoczek, c) l i n i a k których będziemy tłoczyć napisy. Złocimy czystymi narzędziami,
zaczynając od linii prostych i dużych elementów. Po wytłoczeniu
Złoto w płatkach przechowuje się wraz z nożem i innymi przy­ całości zczyszcza się resztki złota tamponem z waty.
borami do złocenia w szufladzie skrzynki. Góra skrzynki jest P r z y tłoczeniu grzbietów można gruntować bez poddruku.
wyściełana w a t ą i mocno obciągniętą cielęcą skórą zamszową. Miejsca linii wyznaczają wypukłe zwięzy, a pole tytułowe grun­
Miejsce pracy złotnika musi być izolowane, z dobrym natural­ tuje się w całości. Dla ułatwienia tłoczenia napisów tło proszkuje
nym oświetleniem z lewej strony. Na stole konieczna jest w y ­ się proszkiem do złocenia,, Miejsce, na którym złocimy, zasłaniamy
jątkowa czystość i porządek. Książkę w skórze do' złocenia paskiem papieru. Proszek powyżej papieru ściera się watą. Po
136
137'
zdjęciu paska widoczna linia proszku umożliwia dokładne wyzło­ brzeg narzędzia. Natłuszczone narzędzie przykłada się ruchem
cenie. kolebiącym do przyciętego kawałka złota, powodując przylgnięcie
Proszek do złocenia ma wiele zalet. W skład jego wchodzą ży­ jego na całej powierzchni. P r z y nabieraniu złota ręka lekko do­
wice naturalne, które rozpuszczając się pod wpływem ciepła ciska narzędzie do poduszki, aby uniknąć drgnięcia, które może
przytwierdzają złoto do podłoża. W miejscach niedokładnie za­ pofałdować złoto. Po podniesieniu złota wacikiem uformowanym
gruntowanych białkiem złoto przylgnie dzięki proszkowi. Przy tak, aby nie sterczały z niego włókienka zawijamy złoto na bok
zbyt gorącym tłoczku lub wilgotnym białku tłoczenie na białku narzędzia od strony lewej przy liniakach, a przy tłoczkach —
będzie miało brzegi zalane. P r z y posypaniu proszkiem błąd ten w miejscach, które orientują nas w ułożeniu ornamentu. Następ­
nie wystąpi tak jaskrawo. P r z y skórach, do których białka się nie nie ogrzewamy narzędzia, umieszczając je nad płomieniem
używa, np. zamsz, stosujemy sam proszek. P r z y użyciu proszku lampki spirytusowej. Płomień musi nagrzewać środek liniaka po
złoto jest lekko matowe. prawej ukośnie ściętej stronie. Płomień nie może dosięgnąć złota
Przygotowanie białka. Do złocenia skór kozich o zwartej lub znajdować się bezpośrednio pod nim. Małym pędzelkiem
strukturze i twardych skór świńskich stosuje się następującą umoczonym w przegotowanej wodzie dotykamy części liniaka lub
mieszaninę: 1 białko, wody tyle co białka, łyżeczka octu, 4 krople tłoczka w odpowiedniej odległości od złota. W ten sposób spraw­
gliceryny, odrobina soli. Do skór cielęcych: białko bez wody, dzamy, czy narzędzia równomiernie się nagrzewają i czy jego tem­
reszta jak wyżej. Do skór owczych porowatych: białko bez wody, peratura jest już odpowiednia. Jeżeli kropla wody sycząc ulatnia
6 kropli octu, 3 krople gliceryny, ziarno soli. Do tkanin: U biał­
X się bardzo szybko, można przystąpić do złocenia. Powolne paro­
3
ka, / 4 wody, 6 kropli gliceryny, odrobina soli. wanie świadczy o zbyt niskiej temperaturze. Jeżeli kropla wody
podskakuje na pęcherzyku tworzącej się przy narzędziu pary,
Mieszaninę taką roztrzepuje się w szklance drewnianą trze-
paczką, zostawia do następnego dnia i po przecedzeniu stosuje się temperatura jest zbyt wysoka. Dokładne wyczucie nagrzania
do dwukrotnego przeciągnięcia złoconych miejsc miękkim p ę ­ może zapewnić wyłącznie praktyka, tym bardziej że zależnie od
dzelkiem. zagruntowania materiału złoconego, wymagana jest wyższa lub
niższa temperatura.
Złocenie ręczne. Książeczkę złota listkowego kładziemy z lewej
strony poduszki i lewą ręką otwieramy do połowy. Nóż do złota
przetarty o poduszkę podsuwamy prawą ręką pod płatek i prze­
nosimy go na środek poduszki. Gdy płatek dotknie jedną stroną
poduszki, nóż obracamy i zsuwamy z niego złoto. Zamknąwszy
książeczkę, lekkim dmuchnięciem w środek płatka powodujemy
jego wyprostowanie się i przylgnięcie do poduszki. Przy ręcznym
złoceniu często stosuje się podwójny płatek złota. W tym przy­
padku z drugim płatkiem postępujemy tak samo, układając go
równo z brzegami pierwszego. Listków złota nie wolno dotykać
palcami, gdyż przyklejają się do nich i ulegają zniszczeniu. P ł a ­
tek leżący na poduszce przecinamy na części potrzebne do złoce­ R y s . 77. Złocenie r ę c z n e : a) ułożenie prawej r ę k i , b) p r z y k ł a d a n i e tłoczka
nia (paski, prostokąty), przesuwając brzegiem noża przez całą do grzbietu
dług ość. Szczerby lub zatłuszczenie noża może spowodować szar­
panie złota. Dlatego nóż musi być starannie, ale niezbyt ostro Narzędzia do tłoczenia chwyta się mocno prawą ręką, układając
naostrzony i wypolerowany, a przed każdym dotknięciem złota duży palec na końcu trzonka. Ręka od nasady palców aż po łokieć
należy go przeciągnąć po poduszce posypanej kredą. musi tworzyć prostą linię poziomą, prostopadle ułożoną do linii
Po każdym rozcięciu uderzamy ostrzem noża w poduszkę obok tłoczonych (rys. 77). Prowadząc liniak ruchem półkolistym od
płatka, aby brzegi rozcięcia ułożyły się płasko na poduszce. Po­ jednego końca do drugiego,-obracamy całe przedramię, trzymając
cięte złoto zdejmujemy z poduszki narzędziami do złocenia. je nadal poziomo. Najczęściej spotykanym błędem przy tłoczeniu
Tłoczki czy liniaki należy przed złoceniem wytrzeć o skórkę po­ jest trzymanie przedramienia w przedłużeniu linii wyciskanej
s y p a n ą kredą szlamowaną, następnie podgrzać i lekko natłuścić prostopadle do brzegu stołu. Wówczas tłoczenie jest wykonywane
o skórkę nasyconą oliwą. P r z y liniakach natłuszcza się także lewy ruchem samej dłoni, która chwiejąc się na boki, nie zapewnia
138
narzędziem o temperaturze takiej, aby można było utrzymać me­
prostego prowadzenia linii. Pomagając sobie paznokciem dużego
tal w ręku. P r z y ślepym tłoczeniu oprócz wgłębienia uzyskujemy
palca lewej ręki, przykładamy liniak do oznaczonego miejsca
ściemnienie skóry na kolor brązowy. Ściemnienie to osłabia się po
i tłoczymy pewnym, śmiałym ruchem, naciskając dość mocno.
k i l k u godzinach. Należy je powtórzyć następnego dnia. Na i l u ­
Ruch musi być płynny, aby wszystkie kolejne punkty dotknięcia
stracjach 78—83 przedstawione są oprawy książek tłoczone i zło­
narzędzia jednakowo przygrzały złoto. Tłoczki szerokie o półkuli-
cone po zaciągnięciu skóry (projekt i wykonanie — Z. Zjawiński).
stej powierzchni po wytłoczeniu po linii pionowej przechylamy
na boki. Linie obramowujące całą okładzinę należy wykonać przy
użyciu radła. Radło pozwala na wykonanie długiej linii lub orna­
mentu, a jeżeli wykonujemy to liniakiem, zachodzi konieczność
przedłużania linii po ponownym nabraniu złota. Należy uważać,
aby nacisk był stale jednakowy zarówno przy tłoczeniu środkiem,
jak i końcami liniaka. Tłocząc ornamenty na grzbietach książki,
dobrze jest na prostopadłej ścianie liniaka oznaczyć kredą jego
środek lub charakterystyczne akcenty rysunku.
Po wyzłoceniu resztki złota ścieramy miękką szmatką. Miejsca
nie dozłocone posypujemy proszkiem i powtórnie złocimy. Nie­
ostre, zalane złotem brzegi możemy doczyścić miękką gumą lub
ewentualnie zaostrzonym wilgotnym patyczkiem.
Napisy na grzbietach wykonujemy czcionkami przy użyciu
wiersznika. Skład może być wykonany z czcionek różnych w i e l ­
kości, lecz jednego tylko kroju pisma. Po wybraniu napisów
w k ł a d a m y je do wiersznika, zaciskamy lekko śrubą motylkową
i wytłaczamy próbnie na papierze.
Między litery w k ł a d a m y spacje — cienkie blaszki, aby światła
w całym wyrazie były jednakowe. Po uregulowaniu liter wiersz-
nik ogrzewamy. P r z y zakręcaniu przed rozgrzaniem musimy
uwzględnić rozszerzalność materiału, z którego czcionki są zro­
bione. Mocne dokręcenie można wykonać dopiero po nagrzaniu.
Grzbiet proszkujemy. Na pasku papieru odciskamy napis i wg
niego zaznaczamy na proszku szerokość wiersza i linię górnej
granicy liter. Czcionki czyścimy skórką, nabieramy na nie przy­
cięty pasek złota, ogrzewamy i wytłaczamy wg wyznaczonej linii.
W czasie złocenia nie wolno odrywać się od pracy. Nie kontro-
lcwane pozostawienie wiersznika z czcionkami nad płomieniem
może spowodować stopienie się liter.
P r z y kombinowanych tłoczeniach na sucho i złotem, najpierw
tłoczy się na sucho, a następnie gruntuje i złoci. R y s . 78. O p r a w a organiczna ze z w a r t y m przegubem — grzbiety
Tłoczenia ślepe wykonuje się na skórach garbowania roślinne­
go o kolorze naturalnym. Grzbiety tłoczy się w 8 godzin po za­
ciągnięciu, gdy skóra ma jeszcze pewną wilgotność. Przesuszony Tłoczenie ręczne okładek płóciennych. Pojedyncze t y t u ł y na
grzbiet należy zwilżyć równomiernie i poczekać aż podeschnie, grzbietach można tłoczyć na maszynie, korzystając z drukarskich
kontrolując wilgotność przez tłoczenie na jednocześnie zwilżo­ ram zamontowanych na płycie do tłoczenia farb. Bardziej ekono­
nych kawałkach skóry. P r z y tłoczeniu na ślepo na okładzinach, miczne jest jednak tłoczenie ręczne. Na grzbietach z szarego
po zwilżeniu skóry, przykrywa się ją na pewien czas blachą cyn­ płótna tytuły tłoczy się farbą, na innych płótnach złotą folią.
kową, aby zapewnić równomierne nawilżenie. Tłoczy się czystym P r z y oprawach w płótno, do złotnika posyła się grzbiety płócienne
141
140
R y s . 79. O p r a w a organiczna — tłoczenie pojedynczymi R y s . 80. Oprawa organiczna — złocenie pojedynczymi
tłoczkami tłoczkami

R y s . 81. Oprawa organiczna — tłoczenie liniakami R y s . 82. O p r a w a organiczna w nubuk cielęcy — t ł o -


i pojedynczymi t ł o c z k a m i czenia i złocenia r ę c z n e
Fot, M, Kornatowshi
I X . OPRAWY KSIĄŻEK RĘCZNE I MASZYNOWE

Ze względu na technologię stosowaną w introligatorstwie roz­


różniamy kilka zasadniczych typów opraw (rys. 84).
Broszura. Blok książki jest osłonięty miękką okładką z karto­
nu. W tym typie oprawy spotyka się szycie prowizoryczne uła­
twiające późniejszą oprawę, szycie drutem z boku książek o nie­
R y s . 83. T u b a do dyplomu o b c i ą g a n a czterema k a w a ł k a m i s k ó r y cielęcej. wielkiej objętości, przeznaczonych do krótkotrwałego używania,
Z ł o c e n i e w y k o n a n e na gotowym przedmiocie trwałe szycie wzmocnione na grzbiecie merlą. Przy tym ostatnim
sposobie książka jest przygotowana jak do oprawy i wklejana
z naklejoną grzbietówką przed połączeniem z okładzinami w okładkę z kartonu z użyciem wyklejek.
i przyklejeniem podwinięć. Złotnik kładzie grzbiet na wypukłej Karton. Książki o niewielkiej objętości oprawione w okładziny
półkolisto podkładce tekturowej. Po wyznaczeniu miejsc tłocze­ z tektury. Szycie wzmocnione paskami płótna lub merlą. Istnie­
nia, nabierając farbę z wałka, wytłacza najpierw linie, a n a s t ę p ­ ją dwa zasadnicze rodzaje kartonu. Równocięty: z płótnem na­
nie tytuły. Z grzbietami odbitymi farbą trzeba obchodzić się klejonym bezpośrednio na grzbiet i wklejany w oddzielnie w y ­
ostrożnie, aby nie zamazać liter. P r z y złoceniu folią, paski jej konaną okładkę. Okładka może być obleczona całkowicie papie­
kładzie się na płócienny grzbiet. rem lub mieć grzbiet z płótna, a okładzinę całkowicie pokrytą
papierem. Oprawa kartonowa wklejana książek nakładowych
o większej objętości nosi w przemyśle nazwę półpłótna.
Półpłótno. Oprawa z okładzinami z tektury. Blok książki jest
szyty trwale. P r z y oprawach nakładowych okładka ma grzbiet
z płótna, a okładziny całkowicie pokryte papierem. Blok książki
jest wklejany na woreczek. P r z y oprawach ręcznych płótno
z grzbietu zachodzi na okładziny na szerokość dwóch do kilku
centymetrów. Narożniki okładzin są wzmocnione płótnem.
Wierzch okładek jest oklejony papierem.
Oprawy organiczne ręczne pomimo podobnego wyglądu ze­
wnętrznego i tej samej nazwy mają odmienną technologię.
Płótno. Oprawa jest całkowicie obleczona płótnem. Blok książki
musi być starannie przygotowany, trwale szyty i wklejany
w okładkę.
Półskórek i oprawa w skórę. Nazwy odnoszą się przede wszyst­
kim do zastosowania skóry przy wykonaniu okładek. Przy pół­
skórku skóra zachodzi z grzbietu na okładziny na szerokość kilku
centymetrów i jest użyta do wzmocnienia rogów. Wierzch okła­
dzin może b y ć pokryty papierem lub płótnem. Przy oprawie
w skórę cała okładka jest nią pokryta. Blok książki po szczególnie
starannym przygotowaniu ma grzbiet oporkowany. Istotne zna-

10 145
czenie dla wartości oprawy ma sposób łączenia okładek z książką. Bardziej istotny pod względem technologicznym jest podział na
Spotyka się półskórki i skóry wklejane w oddzielnie wykonaną oprawy wklejane w okładkę i oprawy organiczne.
okładkę oraz oprawy organiczne. Oprawy organiczne. Blok książki musi być starannie przygoto­
wany, trwale szyty i oporkowany. Okładziny są zawieszane na
sznurkach lub tasiemkach. Materiał użyty do obleczenia oprawy
jest zaciągany bezpośrednio na książce. Zdobienie wykonuje się
ręcznie. W zależności od użytych surowców oprawy mogą nosić
nazwę półpłótna, płótna, półskórka lub oprawy w skórę.
Początkowe fazy produkcji, jak przycinanie druków, składanie,
zbieranie, są prawie identyczne przy wszystkich typach oprawy.
Zróżnicowanie technologiczne następuje najpierw wyraźnie przy
szyciu, a następnie przy sposobie wykonania okładek.

1. BROSZURY

P r z y przejmowaniu druków z drukarni dokonuje się spraw­


dzenia ich jakości i ilości. R y z y po 500 arkuszy układa się na
specjalnych podestach, przekładając paskami papieru z zaznaczo­
nym numerem sygnatury (rys. 85). Składowane arkusze muszą

R y s . 84. R ó ż n e typy oprawy


a) broszurowa: 1 — o k ł a d k a z kartonu, 2 — obwoluta, 3 — blok k s i ą ż k i , 4 — opaska?, s
b) k a r t o n r ó w n o c i ę t y : 1 — t e k t u r a , 2 — obleczenie z papieru, 3 — p ł ó t n o , c) k a r - -
rton w k l e j a n y : 1 — o k ł a d k a , 2 — obleczenie z papieru, 3 — p ł ó t n o , 4 — g r z b i e t ó w k a *,
d) p ó ł p ł ó t n o : 1 — o k ł a d z i n y , 2 — żłobek, 3 — k a n t y o k ł a d e k , 4 — r o ż e k z p ł ó t n a 5 — Rys. 85. Druki ułożone na podestach
k a p i t a ł k a , 6 — szyldzik, 7 — przegub, e) p ó ł s k ó r e k : l — k a p i t a ł k a ze s k ó r y , 2 — zwier­
zy, 3 — s k ó r a , 4 — w y k l e j k a , 5 — lusterko, 6 — fale, 7 — zakładka^.
mieć zapewnione odpowiednie warunki klimatyczne oraz prze­
Ten ogólnie przyjęty podział jest częściowo wynikiem; ze-- wiew z boków i z dołu. Na większe odległości druki przewozi się
wnętrznego wyglądu oprawionych książek. W miarę stosowania w belach o pokrywach z pełnych desek, ściągniętych stalową
na oprawę droższego materiału staranniej i trwalej opracowuje- taśmą. Bele nakłada się i zdejmuje z samochodu za pomocą dźwi­
się blok książki. Możliwości technologiczne, szczególnie przy gów lub przesuwając po ukośnie położonych specjalnych Delach.
oprawie ręcznej, są bardzo różnorodne i pozwalają na liczne kom­ P r z y przecinaniu stalowych taśm opakowania należy zachować
binacje zmieniające wartość oprawy w ramach ustalonych\nazw... specjalną ostrożność i używać odpowiednich narzędzi.
146
Rozcinanie arkuszy jeden arkusz przeciąć ręcznie, złożyć i skontrolować. Przekazując
arkusze do składania (falcowania), dajemy poszczególnym składa­
Przystępując do broszurowania musimy rozciąć arkusze. Jest czom określone arkusze w całym nakładzie.
to praca odpowiedzialna i od dokładności krajacza zależy w dużej
mierze jakość dalszej produkcji. Po skontrolowaniu systemem
przegarniania prawidłowego ułożenia arkuszy w ryzach przystę­ Składanie arkuszy
pujemy do ich zrównania. Na specjalnym stole rozdmuchuje się
Składanie (falcowanie) ręczne. Do składania ręcznego szesnastki
strumieniem powietrza za pomocą dmuchawy wierzchnie arkusze
ryzę układamy na stole tak, aby yicesygnatura (gwiazdka) znaj­
ryzy. Chwytając mocno z boku po kilkanaście arkuszy, przeno­
dowała się w lewym górnym rogu. Przechylamy róg ku środkowi
simy je na pochyły stół utrząsarki. Marki i marginesy dosuwamy
ryzy i , puszczając kolejno arkusze, sprawdzamy, czy wszystkie
do kątowników ograniczających. Drgania stołu utrząsarki n a p ę ­
są ułożone prawidłowo (system przegarniania). Aby ułatwić chwy­
dzanego mechanicznie dokładnie wyrównują spulchnioną powie­
tanie arkuszy, rozsuwamy je lekko w lewą stronę. Palcami lewej
trzem ryzę.
ręki podnosimy brzeg arkusza, odbieramy go prawą ręką i dosu­
Do ręcznego wyrównania kładziemy ryzę markami do siebie, wamy do prawego brzegu. Unosząc lekko środek brzegu, r ó w n a m y
a marginesem z lewej strony. P r a w ą ręką chwytamy mocno około wzajemne ułożenie stron. Punktem orientacyjnym może być pa­
100 arkuszy w górnym prawym rogu. Uchwycony róg przechy­ ginacja lub równe zakończenie wierszy. Po ustaleniu podania
lamy z położenia poziomego k u środkowi ryzy i puszczamy go. stron przytrzymujemy brzegi prawą ręką, a lewą przesuwamy po
Podobnie postępujemy z lewym rogiem. Kilkakrotne przechyle­ załamaniu. Palcami serdecznymi przytrzymujemy środki boków,
nie rogów ruchem wahadłowym powoduje schodkowe rozsunięcie kciukami chwytamy dolne połowy arkuszy, podnosimy je ku
się arkuszy. Następnie chwytamy lekko środki boków i zginamy górze i przekazujemy pomiędzy palce wskazujące i środkowe.
je do siebie, tworząc korytko. Uchwyt musi być tak lekki, aby Operując tymi palcami, regulujemy padanie kolumn z lewej stro­
boczne krawędzie arkuszy lekko się rozsunęły. Rozsunięte brzegi ny. Przytrzymując lewą ręką arkusz we właściwym położeniu,
chwytamy mocno, mając kiście rąk zwrócone lekko w kierunku p r a w ą ręką uzbrojoną w naparstek załamujemy drugie zgięcie
korytka i rozciągamy arkusze na boki, zwracając kiście r ą k ruchem od prawej strony k u lewej. Następnie prawą ręką obra­
w kierunku przeciwnym. Między arkusze dostaje się powietrze, camy złożony dwukrotnie arkusz tak, aby drugie załamanie leżało
które ułatwi przesuwanie się ich w czasie równania. Podnosimy z lewej strony.
arkusze k u górze i rozluźniając uchwyt, uderzamy o stół. Brzegi Trzecie załamanie wykonujemy w ten sam sposób jak drugie.
arkuszy równają się kolejno (opadając na stół). Po wyrównaniu W pierwszym złożonym arkuszu kontrolujemy kolejność stron
brzegów długich, a następnie krótkich, układamy zrównaną paczkę i dokładność wykonania załamania. Złożone arkusze odkładamy
na stale i usuwamy z niej powietrze, wygładzając rękoma od kolejno na stos z lewej strony.
środka ku bokom. P r z y tej czynności jedna z r ą k (na zmianę) Składając na 4 złamy arkusz 32-stronicowy przed ostatnim za­
utrzymuje paczkę, aby się nie rozsunęła. łamaniem musimy arkusz przewrócić na drugą stronę. Papier
Zrównane arkusze przenosimy na stół krajarki i puszczamy gruby lub kruchy przy trzecim złamie tworzy fałdy. Aby-tego
dopiero wtedy, gdy ułożą się całą powierzchnią, a następnie do­ uniknąć, rozcinamy długim, ostrym nożem drugie załamanie poza
suwamy do listew oporowych i marginesu bocznego. Na wierzch połowę długości. Ma to szczególne znaczenie przy wydawnictwach
arkuszy tuż przy ich brzegu kładziemy ołowiany ciężarek zapo­ albumowych.
biegający rozsuwaniu się. Układając dalsze partie zrównanych Gdy na stosach znajduje się duża ilość złożonych arkuszy, na­
arkuszy, przytrzymujemy leżące na maszynie arkusze naciskiem leży je zrównać i zagnieść. Paczkę arkuszy chwytamy obiema
serdecznych i małych palców. Ciężarek przenosimy na wierzch rękami i uderzamy grzbietami, a następnie górnymi brzegami
za każdym razem. Gdy cała ryza jest na maszynie, wysuwamy ją arkuszy. Zrównaną paczkę chwytamy prawą ręką za dolny prawy
trochę i dobijamy lekko z powrotem. Przecinając ryzy utrzymu­ róg. P r z y poziomym trzymaniu arkuszy, rozchylą się one wachla-
jemy w całym nakładzie nowo powstające marginesy identyczne rzowato, umożliwiając szybkie policzenie. Odliczone paczki ukła­
z marginesami z drukarni przy markach i marginesach. damy na stosie, odwracając je grzbietami raz w lewo, raz w pra­
P r z y przecinaniu arkusza, na k t ó r y m drukowane są uzupełnie­ wo, przy czym grzbiety i brzegi górne cofamy w głąb, aby uległy
nia książki, w postaci ósemek, czwórek, ilustracji itp. dobrze jest zaprasowaniu.
148 149
Równe kolumny paczek arkuszy prasuje się przez 12 godzin arkusza przesuwają go w głąb uniesionej nieco do góry kieszeni.
w prasach kolumnowych, pneumatycznych lub dobijanych ręcz­ Z chwilą gdy arkusz dotknie do oporu, wygina się i zostaje
nie. Zakłady przemysłowe używają poziomych pras pneumatycz­ uchwycony pomiędzy wałek 2 i 3, przy czym następuje załamanie
nych, w których sprasowane arkusze są związane sznurkiem lub go (rys. 8 7 ) .
drutem, założonym uprzednio w wycięcia pras. Zewnętrzne arku­ W zależności od nastawienia kolejnych sekcji — prostopadle
sze należy osłonić formatowymi deskami lub twardymi płytami w stosunku do siebie czy równolegle — kolejne załamania mogą
pilśniowymi. Ściśnięte arkusze są odstawiane na czas potrzebny być prostopadłe, jak w falcówce
do ich zaprasowania. System, ten nie blokuje maszyny i pozwala nożowej, lub równoległe uży­
na pracę ciągłą. wane przy tworzfeniu bloku
Składanie maszynowe. Szybkość składania ręcznego jest niewy­ książki systemem bezszycio-
starczająca. Falcowaczka może w cągu 8-godzinnego dnia pracy wyra.
złożyć około 3,5 tys. arkuszy, podczas gdy falcówka nożowa składa Falcówki rolkowe są bardziej
4 tysiące, a kieszeniowa 4,4 do 15 tys. arkuszy na godzinę. wydajne i pozwalają na falco-
Przed składaniem maszynowym trzeba sprawdzić systemem wanie na jeden złami; 2 3 i 4f

przegarniania ułożenie arkuszy w ryzie, ułożyć ją na stole samo- złamy prostopadłe do siebie; 2,
nakładacza i skontrolować pierwszy złożony' arkusz. 3, 4 złamy równoległe, które,
F a l c ó w k a n o ż o w a . Praca maszyny przebiega następu­ można szyć na maszynie; na 3
jąco: arkusze kolejno samoczynnie przesuwane na taśmy są po­ złamy równoległe, przy k t ó r y c h
dawane do falcownika. Są to dwa otrzymuje się dwie składki jed- R y s . 87. F a l c o w n i k kieszeniowy
1

obracające się k u sobie wałki, nozłamowe (rys. 8 9 ) i na składa- - k i e s z e ń , 2 - arkusz, 3 - w a ł k i


nad którymi jest umieszczony nóż nie kombinowane (mapy).
(rys. 8 6 ) . Z chwilą odpowiedniego Do falcowania równoległego układ drukarski jest odmienny.
ułożenia arkusza nóż opada, zagina Arkusz do falcowania ma kształt pasa, na k t ó r y m kolumny są
arkusz w połowie, zagięcie podaje drukowane wyłącznie obok siebie.
między wałki, po czym wraca ku gó­ Umieszczanie w książce ilustracji i mapek. Ilustracje rzadko
rze. Wałki przeciągają arkusz, k t ó r y kiedy są umieszczane w książce jako oddzielne, falcowane arku­
zostaje podany na następny falco­ sze. Normalnie są drukowane na arkuszach, które trzeba rozciąć
wnik ustawiony prostopadle do po­ na czwórki lub przykiejkl- Przycinając ilustracje do książki nale­
przedniego. W zależności od ilości ży pamiętać, że marginesy ich powinny odpowiadać marginesom
złamów arkusza na falcówce pracują książki. Fotografia autora przyklejona frontem do tytułu będzie
2, 3 lub 4 falcowniki. Złożone arkusze miała węższy margines z prawej strony, a ilustracja przyklejona
są przenoszone do urządzenia odbie­ do pierwszej kartki arkusza musi mieć węższy margines z lewej
rającego. Szybkość pracy maszyny strony.
jest ograniczona urządzeniami regu- Składanie na pół (na jeden złam). Przycięte druki czterostro-
R y s . 86. F a l c o w n i k n o ż o w y lującymi prawidłowe ułożenie arku- nicowe kładziemy przed sobą stroną drugą i trzecią na wierzch.
I - nóż, 2 - arkusz, 3 - w a ł k i
S z a i ruchem wahadłowym noża. Z a ­ Przeciągając kostką po nie zadrukowanym marginesie od strony
łamania są dokonywane mechanicz­ lewej ku prawej powodujemy rozsunięcie się brzegów arkuszy.
nie w nastawionej przez obsługującego odległości od marek i mar­ Chwytając brzeg druku prawą ręką, zginamy go w lewą stronę
ginesów, a nie na podanie pagin lub druku, jak to ma miejsce przy i podajemy do lewej ręki. Manewrując brzegiem arkusza, trzy­
falcowaniu ręcznym. Konieczne jest zatem zachowanie identycz­ manym z wierzchu dużym palcem, a od spodu środkowym i wska­
nych marginesów we wszystkich arkuszach nakładu. zującym, ustalamy jego położenie tak, aby pagina, druk lub inne
F a l c ó w k a k i e s z e n i o w a . Arkusz jest przesuwany uko­ wybrane dogodne punkty padały na paginę i druk, znajdujące się
śnie położonymi wałkami, które od razu w czasie przenoszenia pod spodem strony. P r a w ą ręką przeciągamy w miejscu załama­
nia arkusza i sfalcowaną kartkę odkładamy na lewą stronę.
dosuwają go do bocznego marginesu. Falcownik składa się
Ilustracje drukowane na czwórkach, a przeznaczone do zmie­
z trzech wałków i kieszeni. Dwa pierwsze wałki po uchwyceniu szczenia wewnątrz arkuszy, prasujemy po złożeniu na pół. Do
150
wkładania ustawiamy paczkę składek z lewej strony, a złożone Mapki większe od formatu książki muszą być złożone tak, aby
ilustracje z prawej strony. Po otworzeniu składki lewą ręką, do zagięcia znajdowały się o pół cm od miejsca przyszłego obcinania.
jej środka w k ł a d a m y czwórkę, zamykamy i odkładamy na lewą Brzeg mapki przykleja się przeważnie z tyłu ostatniego arkusza
stronę. Sposób ten jest wygodny przy wkładaniu, lecz utrudnia lub zakłada się dookoła grzbietu. Dolny lewy margines musi mieć
pracę szwaczek, dlatego częściej jest praktykowane wkładanie wycięcie umożliwiające składanie arkusza w gotowej książce
składek w otwarte czwórki. Złożone ilustracje odkłada się na stos (rys. 88).
po rozłożeniu, przez co pomijamy czynność otwierania czwórki Ilustracje i mapki drukowane na grubym papierze przykleja się
przy wkładaniu do niej arkusza druku. Pojedyncze ilustracje po­ do paska papieru lub cienkiego białego płótna. Szerokość pasków
winny być przyklejane do stronic, których dotyczą. Wymaga to musi uwzględniać 3 mm na przyklejenie do ilustracji, 2 mm na
jednak rozcinania arkuszy i utrudnia szycie maszynowe i dlatego zawiasę, 5 mm na podwinięcie i przyklejenie po drugiej stronie
jest stosowane przyklejanie ilustracji do pierwszej strony składek. arkusza. Po wyschnięciu ilustracje z przyklejonymi paskami roz­
suwa się ponownie i smaruje brzegi pasków po lewej stronie. P r z y
klejeniu z podwijaniem przez grzbiet kładziemy na stole mocny
papier pakowy, na nim ilustrację tylną stroną na wierzch i przy­
kładamy arkusz tak, aby spod jego grzbietu wystawała posmaro­
wana część paska. Przytrzymując arkusz, podnosimy m a k u l a t u r ę
i przy jej pomocy zaginamy pasek przez grzbiet arkusza na tylną
stronę. Przycieramy poprzez zagiętą makulaturę.

Zbieranie arkuszy

W celu skompletowania książki złożone arkusze należy zebrać


w kolejności sygnatur. P r z y ręcznym zbieraniu paczki arkuszy
układa się na stole w dwóch rzędach. W pierwszym rzędzie układa
Rys. 88. Załamania mapy umieszczonej w książce się arkusz od pierwszego do środkowego, w drugim od końcowego
do środkowego. P r z y tym sposobie ułożenia, przechodząc od lewej
strony k u prawej i z powrotem, możemy kolejno ułożyć całą
Przyklejanie ilustracji jest wykonywane zazwyczaj przez dwie książkę i zacząć zbieranie od początku. Przed układaniem arkuszy
musimy sprawdzić każdą paczkę. Należy przy tym wyłapać źle
osoby, jedna rozsuwa i smaruje ilustracje, druga przykleja do
złożone lub ewentualnie zamieszane obce arkusze. Pod drugi rząd
arkuszy. Kilkanaście ilustracji równa się brzegiem przeznaczonym
podstawia się półeczkę, aby górował nad pierwszym lub ustawia
do przyklejenia. Wahadłowym ruchem rąk rozsuwamy je tak, aby się większą ilość arkuszy. Wierzchnia paczka arkuszy musi być
odstęp pomiędzy krawędziami nie przekraczał 3 mm. Odstępy zwrócona górnym brzegiem do zbierającego. Ostatnie arkusze na­
można poprawić, przesuwając kostką po rozsuniętych brzegach. leży przeliczyć dla ilościowej kontroli nakładu i zaznaczyć farbą
Wierzchnią ilustrację przykrywa się paskiem papieru, a następnie na grzbiecikach przy górnym brzegu. Ma to duże znaczenie przy
na rozsunięte brzegi nakłada się pędzelkiem cienką w a r s t w ę dość rozdzielaniu od siebie bloków książek. Z obu stron stołu kładzie­
gęstego klajstru lub kleju C 20. Po ilustracjach pociągamy kostką my mokre gąbki do zwilżania palców. Z lewej strony powinna
w kierunku brzegu przeciwległego, a następnie w lewo, powodując leżeć płyta stalowa lub kamienna do równania zebranych książek.
rozdzielenie krawędzi smarowanych i rozsunięcie brzegów z lewej Zaczynamy zbierać od ostatniego arkusza leżącego na początku
strony. Paczkę arkuszy kładziemy na stole grzbietami od siebie, drugiego rzędu. P r a w ą ręką ściągamy go ze stołu i podajemy do
a posmarowane ilustracje z prawej strony. P r a w ą ręką chwytamy ręki lewej. Zbierając kolejno arkusze drugiego, a w powrotnej
jedną ilustrację, obracamy ją w powietrzu smarowanym brzegiem drodze pierwszego rzędu, otrzymamy książkę z arkuszem tytu­
na dół i chwytamy lewą ręką dolny brzeg. P r z y k ł a d a m y najpierw łowym na wierzchu. Pierwszą zebraną książkę należy sprawdzić
brzeg górny równo z górą składki, a następnie opuszczamy i l u ­ dla upewnienia się o prawidłowości układu arkuszy na stole. Zbie­
strację wzdłuż grzbietu i przycieramy. ranie jest czynnością wymagającą wielkiej uwagi i zręczności.
152 153
Początkujący łatwo m o ż e opuścić jakiś arkusz lub pochwycić dwa M e jest to szczególnie szczęśliwe rozwiązanie, gdyż okładka łatwo
jednakowe. się niszczy, a powtórne oprawienie napotyka na duże trudności.
Rozłożenie książki w 'pojedynczym rzędzie na dwóch równole­ Przycinając drukowane okładki musimy uważać, aby tytuł na
głych stołach pozwala na zbieranie arkuszy jednocześnie przez grzbiecie dokładnie znajdował się na jego środku. Okładki rowku­
dwie osoby. P r z y książkach wieloarkuszowych, jak np. encyklo­ jemy na dwa lub cztery złamy. Załamania obejmujące grzbiet
pedie, zbieranie wykonują dwie osoby na sąsiednich stołach. muszą zaginać się k u blokowi broszury, załamania zewnętrzne
Pierwsza zbiera początkowe arkusze, druga końcowe, łącząc je odwrotnie. Wklejanie broszur w okładki wykonuje zespół. Jedna
potem w całość. : / , '; osoba partię książek wyrównuje w deskach uderzając o kamień,
Zbierane książki równa się i kontroluje.; P r z y czynności tej rozcina nitki między egzemplarzami, a następnie okleja grzbiety
bardzo pomocne są sygnatury grzbietowe (znaki sygnalne, rys. 55).
Maszynowe zbieranie książek. Maszyna do zbierania składa się
z półki z sekcjami, do których wkłada się arkusze w kolejności
sygnatur. Ssawki próżniowe chwytają jednocześnie po jednym
arkuszu z każdej sekcji i przenoszą je na ruchomą taśmę bez koń­
ca. Taśma przesuwając się od ostatniego arkusza ku pierwszemu,
niesie do odbieracza skompletowane po drodze książki. Praca ma­
szyny wymaga dokładnej kontroli zbieranych przez nią książek.

Wklejanie broszury

Przygotowanie do wklejania. Blok książki złożony z oddzielnych


arkuszy musi być zmontowany w jedną całość. Kilkuarkuszowe
broszury szyje się drutem z boku, wielparkuszowe nićmi bez uży­
cia materiału grzbietowego.' Pracę tę wykonuje się maszynowo
(patrz rozdz.. V I I I ) . Ręczne szycie broszur stosuje się w wyjąt­
kowych przypadkach i przy broszurach bibliofilskich. Zszyte
maszynowo bloki książek prasuje się w prasach uderzeniowych.
Krótkie, mocne prasowanie zapewnia spoistość bloku, z którego
zostało wypchnięte powietrze, oraz jednakową szerokość grzbietów
całego nakładu. Wpływa to decydująco na ułatwienie dalszej
obróbki maszynowej. •' 7
Jeżeli broszura będzie równocięta, sprasowane książki są prze­
syłane do zaciągania w okładki. Bloki książek, które mają być R y s . 89. T r ó j n ó ż
zaciągnięte w okładki z wystającymi kantami, musimy obciąć.
Grzbiety książek szytych nićmi okleja się rzadkim klejem, wcie­
rając go między arkusze, rozdziela przecinając łączące je nici, klejem. Stosowany dotychczas klej jest wypierany przez klej
suszy na stosach i obcina na trójnożu (rys. 89). C 20, dający elastyczną powłokę przy dużej sile wiązania. P r z y
Zaciąganie broszury. Broszury mogą być okładkowane różnymi powtórnej oprawie klej ten daje się zdjąć bez uszkodzenia papieru.
sposobami: okładka może być przyklejona tylko w grzbiecie albo Posmarowane książki kładzie się na deskę i przesuwa drugiej
przyklejenie może zachodzić 5 mm na pierwszą i ostatnią stronę osobie. Okładki leżą przed nią wewnętrzną stroną na wierzchu,
książki. Broszura bywa obcinana łącznie z okładką (tzw. r ó w n o ­ zwrócone stroną tytułową do pracownika. Dzięki oznaczeniu na
cięta) lub blok broszury po obcięciu jest wklejony w okładkę grzbiecie ostatniego arkusza przy zbieraniu, łatwo jest rozdzielać
o formacie nieco większym (broszura z kantami). Czasami jest egzemplarze. Po uchwyceniu jednego bloku układa się go na
stosowana broszura szyta jak do oprawy z wyklejkami, w y o k r ą ­ okładce równo z załamaniem, arkuszem tytułowym na dół. Przy
glona w grzbiecie, wklejona i podklejona w okładkę z kartonu. broszurach równociętych górę książki równa się z okładką. W bro-
154 155
szurach z kantami książki obcina się przed wklejeniem w okład­ sce przy obcinaniu na krajarce jednonożowej. Istotne-dla pracy
kę. Trzeba je ułożyć tak, aby kanty okładki jednakowo wysta­ trójnoża jest kalibrowanie grubości grzbietów książek i dokład­
wały ze wszystkich stron. Po ułożeniu blok książki przytrzymuje ność prac poprzedzających obcinanie.
się lewą r ę k ą przy grzbiecie, prawą chwyta tył okładki i naciąga Na okładkę broszurową zakłada się ręcznie obwolutę i opaskę.
na książkę. Po zamknięciu książkę odkłada się na deskę i przy­ Wykończone i przejrzane przez kontrolę techniczną egzemplarze
ciska ciężarkiem. Zaciągniętą paczkę książek trzeci pracownik po opaskowuje się po kilka sztuk mocnym papierem zasłaniającym
zrównaniu grzbietów przyciera szeroką stroną kostki. całe okładki.
P r z y broszurowaniu należy zwracać uwagę na dokładne z r ó w ­ Broszury bibliofilskie muszą odznaczać się starannością wyko­
nanie książek. Nitki luźne muszą być przyklejone do grzbietu. nania. Staranny druk, ręczne falcowanie i szycie, podłożenie pod
Ułożenie okładek należy skontrolować systemem przegarniania. pierwszy i ostatni arkusz zaginki z papieru ochraniającej ich
grzbieciki przyczyniają się do jej piękna.

Broszura klejona
P r z y produkcji bloków, kwitariuszy, tanich broszur, a nawet
przy oprawie stosuje się montowanie bloku bez szycia arkuszy.
Na jednym arkuszu drukuje się kilka kolumn tej samej strony,
np. tytułowej, na drugim po jednej stronie drukuje się paginę
Rys. 90. Ułożenie do smarowania okładek czterozłamowych
trzecią, po drugiej stronie paginę czwartą, na trzecim arkuszu
paginę piątą i szóstą itd. Arkusze zebrane kolejno tworzą całość
książek, których jest tyle, ile kolumn drukowano. Po rozcięciu
P r z y zaciąganiu okładek z czterema złamami oprócz grzbietów
smaruje się klejem część okładki. Do posmarowania załamuje się paczki arkuszy otrzymujemy książki składające się z pojedyn­
je w zgięciu na stronie tytułowej i układa po kilka tak, aby czych kartek. Grzbiety okleja się klejem syntetycznym i wkleja
można było smarować całą przestrzeń pomiędzy zewnętrznymi w okładki broszurowe (książki) lub łączy papierem z podkładką
załamaniami (rys. 90). Do zaciągania bierze się po jednej okładce. kartonową (kwitariusze, bloki).
Okładki ze świeżym drukiem mogącym ulec zamazaniu przyciera P r z y tego rodzaju technologii stosuje się dość gruby i chłonny
się przez papier. papier bibulasty. Dodatkowym wzmocnieniem łączenia jest w y ­
• konywanie nacięć na grzbietach. P r z y oprawie w sztywną karto­

nową okładkę poprzez grzbiet bloku nakleja się zachodzące na
Obcinanie brzegi wyklejek taśmy gumowane klejem syntetycznym. Po
uchwyceniu bloku książki tuż przy grzbiecie w specjalne płaskie
Zaciągnięte broszury, bloki broszur do wklejania w okładkę kleszcze maszyny, uderza się z góry w grzbiet młotem, co powo­
z kantami oraz bloki książek do oprawy kartonowej obcina się na
duje wyginanie się brzegów kartek, wystających na 2 mm z kle­
trójnożu.
szczy. Otrzymuje się przez to załamania ułatwiające otwieranie
Krajacz równa paczkę książek (wsadkę) w grzbiecie i w górze,
się kartek w książce. Tak przygotowany blok wkleja się w okładkę.
a następnie dosuwa ją do deski oporowej i kątownika bocznego,
wysuniętego z maszyny siodełka. Po włączeniu trójnoża, siodełko Uchwycenie klejem pojedynczych kartek jest dosyć niepewne
podsuwa książki pod noże. Przyciśnięte z góry bloki są obcinane i bez załamania arkuszy przy grzbiecie stosować można obecnie
jednocześnie z dwóch stron bocznymi nożami działającymi na tej tylko do bloków nie wymagających dużej wytrzymałości P r z y
samej zasadzie co nóż w krajarce jednonożowej. Po cofnięciu się książkach stosuje się więc arkusze zaginane na falcówkach kie­
noży bocznych, wsadka zostaje obcięta z przodu za pomocą noża szeniowych. Arkusz druku po rozcięciu ma wygląd pasa, na k t ó ­
przedniego. Po obcięciu paczka książek zostaje przesunięta na r y m są drukowane po jednej stronie na przykład paginy: 2, 3, 6,
drugą stronę maszyny, gdzie odbiera ją pomocnik. 7, po drugiej: 8, 5, 4, 1. Po sfalcowaniu równoległym otrzymuje
Praca na trójnożu jest wydajna i ciągła, przy czym książki nie się rodzaj parawanika. Zebrane książki po sprasowaniu są okle­
powracają już do rąk tego samego pracownika, jak to miało miej- jane, przy czym klej chwyta już nie pojedyncze kartki, ale zała-
156
mane grzbieciki. Technika ta przy coraz lepszych klejach synte­ Karton równo cięty
tycznych jest dużo tańsza, szybsza i z powodzeniem zastępuje
tradycyjne metody oprawy broszurowej i kartonowej. Ten rodzaj oprawy był stosowany przy brulionach i tanich
książkach. Obecnie wypierają go oprawy plastykowe.
Grzbiet pozostawiamy prosty. Końce sznurków, na które była
2. OPRAWY KARTONOWE szyta książka, wsuwamy w przecięcie trzepaczki i przesuwając
tępą stroną noża, roztrzepujemy je aż do uzyskania miotełki z roz­
Po sfalcowaniu arkuszy do pierwszej i ostatniej składki przy­ dzielonych włókien. Miotełki włókien przyklejamy klajstrem w a -
kleja się w y k l e j k i z załamanego na pół papieru. Arkusze książki chlarzowato na przednią i tylną wyklejkę (rys. 91). Tasiemki przy­
zbiera się, a następnie szyje na sznurki lub tasiemki, a przy szy­ klejamy klajstrem do wyklejek pod kątem prostym względem
ciu maszynowym używa się merli jako materiału grzbietowego. grzbietu. Suszymy wysuwając grzbiety na zewnątrz ustawianej
P r z y przestarzałym parku maszynowym niektóre introligatornie kolumny.
używają wielogłówkowych maszyn do szycia na drut, używając
jako materiału grzbietowego taśmę krojoną z kalika. Przy zdej­
mowaniu z maszyn do szycia rozcina się nitki i fałdę materiału
grzbietowego łączącego poszczególne bloki książek.
Oklejanie grzbietów książek. Przystępując do oklejania grzbie­
tów, paczki książek równa się w grzbiecie i w górze, uderzając
o kamienną płytę. Paczki książek układa się w stos zwracając
uwagę, aby grzbiety i góra tworzyły pionowe ściany. P r z y naszy­
tych grzbietach pomiędzy paczki książek wsuwa się od strony
żłobkowej kliny wyrównujące grubość bloków do szerokości
grzbietów. Pod stosem i na jego wierzchu kładziemy deski z kra­ R y s . 91. Trzepaczka (a), w ą s y przyklejone do scyzury (b)
wędziami osłoniętymi blachą cynkową.
Do oklejania używamy rzadkiego kleju z dodatkiem 5% glice­
r y n y i środka antyseptycznego. Lewą ręką przyciskamy górną
Wyklejki smarujemy rzadkim klajstrem i nakładamy na nie
deskę, aby klej nie przedostał się pomiędzy książki. P r a w ą ręką
tektury przycięte do formatu książki. Odstęp tektury od grzbietu
smarujemy klejem grzbiety książek za pomocą pędzla o sztywnym
powinien wynosić 3—5 mm, w zależności od grubości tektury.
włosiu. Ruchem okrężnym wcieramy klej przez merlę pomiędzy
Zaprasowane książki pozostawiamy do wyschnięcia. Na grzbiet
arkusze, aby skleić grzbieciki ze sobą. K l e j powinien się lekko
przycinamy paski z płótna równe wysokości książki i zachodzące
pienić. Jeżeli to nie następuje, klej jest zbyt gęsty i po wyschnię­
10 mm na tektury. P r z y grzbietowej krawędzi frontowej okładzi­
ciu stworzy sztywną powłokę, która przy otwieraniu książki
ny odznaczamy cyrklem linię, do której mamy przyłożyć brzeg
będzie pękała, działając destrukcyjnie na wytrzymałość grzbietu.
płótna. Płótno smarowane klejem przykładamy do oznaczonej linii
Oklejone książki zdejmujemy kolejno ze stosu i r ó w n a m y na i przycieramy. Najpierw przyciera się palcami część płótna poło­
kamieniu, uzyskując „grzbiet płaski". Należy zwracać szczególną żoną na tekturze, kostką wciska się we wgłębienie przy krawędzi
uwagę, aby grzbiet i góra były prostopadłe do płaszczyzny książ­ tektury, następnie obciąga płótno na grzbiet i po przytarciu książ­
ki. P r z y równaniu trzymamy książkę palcami prawej ręki w dol­ kę obraca się, aby przykleić płótno po drugiej stronie.
nym rogu przy grzbiecie, a palcami lewej — w górnym rogu przy
żłobku. Pozwala nam to na obracanie książką bez przechwytywa­ Książki z naklejonymi tekturami i zaciągniętymi grzbietami
nia jej. Grzbiet r ó w n a m y bliżej siebie, a górę na kamieniu nieco obcina się od strony żłobkowej na krajarce jednonożowej.
dalej w miejscu nie pobrudzonym klejem. Po obcięciu brzegu żłobkowego na okładkę nakleja się ozdobny
Odstawiając książki do wyschnięcia, u k ł a d a m y je grzbietami lub z wydrukowanym tytułem papier. Brzeg przy grzbiecie nakle­
raz w jedną, raz w drugą stronę i wysuwamy grzbiety nieco poza j a się w odległości 2 mm od krawędzi tektury, przyciera papier
brzeg żłobkowy książki leżącej niżej. P r z y układaniu należy uni­ na całej powierzchni i podwija go na szerokość 5 mm wyłącznie
kać pobrudzenia wyklejek, sklejenia się ze sobą książek lub z w i ­ poprzez krawędź obciętą. Górę i dół książki przycina się po w y ­
chrowania bloku. schnięciu obleczenia.
158 159
Kartony wklejane w okładkę Obijanie wykonuje się przy grzbietach lekko wilgotnych, aby
nie popękał klej nałożony przy oklejaniu. Jeżeli grzbiety były
Kilkuarkuszowe książki szyte nićmi przy użyciu merli jako przesuszone, trzeba je lekko zwilżyć.
wzmacniającego materiału grzbietowego tworzą po oklejeniu Wyokrąglenie książki przyczynia się do estetycznego wyglądu,
zwarte i dość trwałe bloki. Po odpowiednim przygotowaniu bloki ułatwia oprawę i otwieranie książki.
są wklejane w osobno wykonane okładki i noszą nazwę kartonów Kapitałkowanie i naklejanie papieru na grzbiet ma na celu
wklejanych. Poniżej podane są czynności stosowane przy tej tech­ wzmocnienie połączenia pomiędzy arkuszami i ozdobienie k r a w ę ­
nice. P r z y odpowiednio staranniejszej pracy i małych zmianach dzi grzbietowych kolorowym brzegiem kapitałki (rys. 93).
czynności te są wykonywane przy oprawie w półpłótno i płótno.
Wyokrąglanie książek. Podsuszone po oklejaniu bloki książek
mają grzbiet prosty. W tym stanie obcina się je z trzech stron na
krajarce lub trójnożu. W dalszej pracy grzbiety należy wyokrą­
glić. Książkę podsuwa się na żłobkowanej płycie maszyny „obi-
jaczki" pod żłobkowaną wahającą się stalową poduszkę. Przechy­
lająca się poduszka uderza od środka grzbietu znajdujące się coraz
wyżej arkusze pchając je ku przodowi. Powoduje to wyokrąglenie
górnej części książek. Po jej obróceniu wyokrąglamy drugą
stronę. Jeżeli wyokrąglenie jest nie symetryczne, możemy je po­
prawić, ponownie obijając poprzednią stronę książki, tym razem
nie dosuwając jej całkowicie pod poduszkę. W czasie obijania,
dużymi palcami dopychamy śro­
dek książki do poduszki, a resztą Rys. 93. Naklejanie: a) kapitałki, b) papieru na grzbiet książki
palców ściągamy wierzchnie arku­
sze k u sobie.
Odstęp poduszki od żłobkowa­ Partię książek wyokrąglonych ustawia się w równą kolumnę.
nej płyty powinien równać się po­ Oba końce grzbietów smaruje się klejem na szerokość 10 mm.
łowie szerokości grzbietu. Podu­ Przez całą kolumnę od góry do dołu nakleja się kapitałkę. W y ­
szka powinna być wysunięta tak, pukła, kolorowa część kapitałki powinna całkowicie wystawać po­
aby chwytała cały grzbiet książki nad krawędzie grzbietu. Po przytarciu kapitałki smarujemy kle­
nie. odciskając się na wyklejkach. jem wszystkie grzbiety. Na całą kolumnę naklejamy jeden arkusz
P r z y obijaniu ręcznym książkę mocnego papieru sięgający od kapitałki do kapitałki (kierunek
kładzie się na płask na kamieniu włókien papieru wzdłuż grzbietów). Przycieramy kolejno od góry
i przytrzymuje palcami lewej ręki, k u dołowi, wprowadzając papier w zagłębienia pomiędzy książka­
przy czym palec duży przytrzy­ mi. Papier ma na celu wzmocnienie połączenia arkuszy i musi
muje książkę w żłobku. Bokiem sięgać od pierwszego do ostatnego arkusza każdego egzemplarza.
Rys. 92. Wyokrąglanie grzbietu młotka uderzamy w grzbiet po­ Przycieranie można wykonać, przeciągając wzdłuż książek szczot­
książki za grzbietem pierwszego arkusza ką o twardym włosiu.
(rys. 92). Ostry kant decydujący Rozdzielając książki, rozcinamy ostrym nożem kapitałkę i pa­
o granicy pomiędzy powierzchnią bloku a grzbietem powinien pier. Ułożenie książek po tym zabiegu decyduje o ich kształcie.
zostać nie naruszony. Uderzane arkusze przesuwają się k u żłob­ Egzemplarze układa się w stosy grzbietami na przemian, zacho­
kowi. Grzbiet obijamy z obu stron, przechodząc uderzeniami wując ładne wyokrąglenie oraz prostopadłe boki, aby w czasie
poza jego środek, palcami ściągamy wierzchnie arkusze k u sobie, wysychania nie uległy zdeformowaniu.
a dużym palcem pchamy środek k u grzbietowi. Okładki do kartonów wklejanych robimy osobno. Wymiary
Należy zwracać uwagę, aby książka leżała na kamieniu całą przycinanych tektur bierze się przed wyokrągleniem grzbietów
swoją powierzchnią. książki. Szerokość tektur powinna się równać szerokości książki
160
ii
po obcięciu. Wystający kant otrzymujemy przez lekkie odsunięcie o brzuch. Jedna krawędź z wyokrągleniem półkulistym o średnicy
tektury od grzbietu. Wysokość tektur musi uwzględniać kanty 15 mm służy do wyginania szerokich, przeciwległa wąska kra­
przy górnym i dolnym brzegu książki. Na grzbiet dajemy papier wędź jest używana do wyginania wąskich grzbietów. Po oparciu
lub karton jednowarstwowy o długości równej wysokości tektury, wyginarki o stół kładziemy na niej grzbiet okładki. Obiema r ę ­
a szerokości mierzonego w poprzek grzbietu z dodaniem 1 mm. kami chwytamy zwisające z boków okładziny i wyginamy
Nazywamy go g r z b i e t ó w k ą . P r z y pracach nakładowych grzbietówkę, przeciągając j ą w poprzek krawędzi. Wyokrągle­
grzbietówki tnie się w krajarce jednonożowej z pasów o wyso­ nie należy zakończyć na środku grzbietu okładki. Metalowe w y ­
kości okładek. Pasy do cięcia opaskowuje się po 100 sztuk, co ginarki mają uchwyty, za pomocą których przytwierdza się je
zapobiega rozsuwaniu się kartonu. Długość płótna na grzbiety do stołu (rys. 94).
musi być większa o 20—30 mm od wysokości okładek, aby z obu
stron można było podwinąć po 10—15 mm. Szerokość płótna
uwzględnia szerokość grzbietówki, 3—5 mm odstępu z każdej
strony między grzbietówką a tekturami i 2 razy po 10 mm do
nałożenia na tektury. Płótno smarujemy klejem. Na środek kła­
dziemy grzbietówkę, a z obu stron w 3—5 milimetrowych odstę­
pach od niej kładziemy tektury. Po przyciśnięciu tektur ostroż­
nie odwracamy okładkę i przycieramy dłonią płótno przez mocny
papier, a następnie wąskim brzegiem kostki. Po ponownym
odwróceniu okładki zaginamy i przyklejamy podwinięcia. Okład­
k i z ecrudy mogą być złocone po przesuszeniu, natomiast z kalika
i libroidu należy wysuszyć.
R y s . 94. W y g i n a c z k a do g r z b i e t ó w e k
Do oklejania okładek stosuje się papier, którego k a r t k ę z w y ­
drukowanym t y t u ł e m nakleja się na wierzch, a ze znakiem fir­
mowym i ceną na tył okładki. Papier przycinamy tak, aby tytuł
był umieszczony w optycznym środku z uwzględnieniem po Wklejanie książek jest czynnością polegającą na łączeniu ksią­
15 mm na podwinięcia z trzech stron. Narożniki ścinamy pod żek z okładką. Do wklejania ustawiamy stos książek z prawej
kątem 60°. Papier smarujemy klejem i n a k ł a d a m y na okładkę strony, a wygięte okładki przed sobą. Pomocnik smaruje klaj­
przy grzbiecie w odległości 2 mm od krawędzi tektury. P r z y du­ strem tylne wyklejki. Wklejający układa książki posmarowaną
żych formatach książek czynność ta jest bardzo utrudniona stroną na tylnej okładce, zwracając uwagę na równość margine­
z powodu miękkości wilgotnego papieru. Trzymając w górze pa­ sów, i zamyka okładkę, sprawdzając marginesy strony tytułowej.
pier za brzegi przy krawędzi, którą przykleimy przy grzbiecie, Po otworzeniu okładki odkłada książki na stos po lewej stronie.
kładziemy na połowie szerokości tektury okładki brzeg przeciw­ Przyklejona tylnymi wyklejkami paczka książek wraca do sma­
legły, stroną posmarowaną do góry. Zginając papier w połowie rującego. Następuje pokrycie klajstrem przedniej wyklejki, za­
podtrzymujemy jego środek palcami serdecznymi i przyklejamy mknięcie okładki, sprawdzenie marginesów i książki wędrują do
brzegiem przy grzbiecie. Po lekkim przytarciu brzegu, odginamy prasy.
podwiniętą część papieru i kładziemy go całą powierzchnią na Zaprasowanie początkowo silne luzu je się po 5 minutach.
t e k t u r ę (rys. 98). Po przytarciu dłońmi dla usunięcia pęcherzy Książki wystawione z prasy przyciska się deską i ciężarkami aż
powietrza, obracamy okładkę, podwijamy przez papier bok górny do wyschnięcia.
i dolny, wciskamy kostką fałdy papieru przy narożnikach i pod­ Wykończanie kartonów. Oprawione kartony przegląda się na­
wijamy stronę żłobkową. Okładki złożone wierzchami do siebie stępnego dnia. Przy krawędziach tektur od strony grzbietu
prasujemy po dwie lub cztery w prasie stołowej. ,,wpala się" wgłębienia w płótnie za pomocą ogrzanej stalowej
Wyginanie grzbietów okładek. Grzbiety wyschniętych okładek wpalaczki lub liniaka. Po otworzeniu książki usuwa się zauważo­
wyginamy ręcznie na drewnianych listwach zwanych wyginar- ne błędy. Sklejone brzegi wyklejek rozdziela się nożem, usuwa
kami. L i s t w a ma z jednego końca zacięcia do opierania o stół, się ślady kleju itp. Na zakończenie, książki kartkuje się pobieżnie
z drugiego poprzeczną listwę umożliwiającą silne oparcie jej i po kontroli technicznej pakuje do wysyłki.
162 163
1
3. OPRAWY W K L E J A N E (PÓŁPŁÓTNO I PŁÓTNO) racji. Jeżeli obie kartki są jednakowo naprężone i odchylają się
od siebie pod tym samym kątem, to rozdzielą się bez uszkodzeń.
Oprawa książki ułatwia czytelnikowi korzystanie z niej i przed­ Oderwany arkusz odkładamy na lewą stronę. Następne kolejne
łuża jej żywot. Ma to szczególne znaczenie dla bibliotek, k t ó ­ arkusze rozdzielamy w ten sam sposób. Środek składki wyszu­
rych książki bywają „zaczytywane" przez czytelników. W przy­ kujemy, odliczając 4 lub 8 kartek, zależnie od arkuszy 16- lub
padku udostępnienia broszury, w krótkim czasie kartki książki 32-stronicowych. Znalezienie początku składki ułatwi nam sygna­
zostają w y ł a m a n e w grzbiecie ku przodowi, nici pękają, książka tura znajdująca się na pierwszej stronie każdego arkusza. Jeżeli
się deformuje i ulega zniszczeniu. Aby temu zapobiec, zakupione grzbiet broszury jest wyjątkowo mocno zaklejony gęstym klejem,
książki broszurowe natychmiast powinno się dać do oprawy. można przy rozdzielaniu składek zwilżyć go lekko wodą Maj­
Pierwszą czynnością introligatora jest skontrolowanie stanu strową.
książki, w przypadku stwierdzenia braków oddanie jej w stanie Oczyszczanie arkuszy. P r z y grzbiecikach składek pozostają
nienaruszonym. Następnie książki dobiera się formatami i partia­ resztki kleju. Trzeba je usunąć palcami lub przeciągając wzdłuż
mi bierze do oprawy. Przystępując do kolejnych czynności, za­ grzbieciku tępą stroną noża. W dziury po wypychaczach dostaje
czyna się zawsze od książek największego formatu. się czasem klej, przenikając do środka składki, są to tak zwane
Ilustracje przyklejane lub wkładane do składek nie mają pa­ „gwoździe", które należy usunąć. Pierwszy i ostatni arkusz należy
ginacji. Aby zapobiec pomyłkom, na wszystkich ilustracjach szczególnie starannie oczyścić. K l e j nałożony na brzeg arkuszy
zaznaczamy delikatnie numer strony, przy której są umieszczone. przy broszurowej okładce czterozłamowej ścina się bardzo ostrym
Podobnie postępujemy z mapami lub wyjątkowo skomplikowa­ nożem, starając się nie rozerwać kartki. P r z y wyjątkowo niesta­
nym arkuszem tytułowym. rannej broszurze, jeżeli pierwsza strona jest bardzo poklejona,
można ją włożyć do ciepłej wody i zmyć klej miękkim pędzel­
kiem.
Przygotowanie książek do oprawy P r z y broszurach „zaczytanych" rozdzielone składki w y ł a m u ­
Rozebranie książek. Książkę kładziemy przed sobą tyłem na jemy przy grzbiecie ku tytułowi, aby zlikwidować ich deformację.
wierzch, a grzbietem z lewej strony. P r a w ą rękę podsuwamy pod Wy kle janie książki. Osłabione grzbieciki składek należy wzmoc­
okładkę i mocno przytrzymujemy blok książki. Lewą ręką chwy­ nić paskami płótna, peluru lub muślinu, a ubytki stron wylatać
tamy brzeg okładki i naprężając odchylamy w lewą stronę aż do papierem dobranym kolorem i grubością.
oderwania jej brzegu przyklejonego przy grzbiecie do ostatniej Zewnętrzne kartki pierwszego, drugiego, przedostatniego
kartki. Odciągając nadal okładkę odrywamy ją od grzbietu. Po i ostatniego arkusza wyklejamy wewnątrz załamania paskami
obróceniu książki odrywamy okładkę z przodu. Przywracamy cienkiego białego, apreturowanego płótna. Pasek szerokości około
poprzednie położenie książki. Otwieramy w środku ostatni arkusz, 30 mm powinien być przyklejony klajstrem na szerokość 6 mm
przecinamy nożem nitki lub tępą stroną noża odchylamy klamer­ od strony okładki, a 4 mm od strony bloku książki. W w e w n ę t r z ­
k i z drutu. Odszukujemy pierwszą k a r t k ę ostatniego arkusza ne kartki pierwszej i ostatniej składki wklejamy 4-milimetrowy
i prawą rękę wsuwamy pod nią głęboko dla przytrzymania prze­ pasek muślinu (pod nitkę). Arkusze te najbardziej są narażone na
dostatniego arkusza. Ostatni arkusz zamykamy i kładziemy na zniszczenie, dlatego należy je starannie wzmocnić.
prawej ręce. Z tego położenia chwytamy brzeg ostatniego arkusza P r z y dalszych składkach lekkie rozdarcia grzbiecików wykleja
lewą ręką i odginamy go w całości, naprężając wszystkie kartki się w e w n ą t r z załamania wąskimi 4-milimetrowymi paskami.
jednakowo. P r z y całkowitym odchyleniu w lewo arkusz odrywa­ P r z y oprawie mniej starannej introligatorzy zostawiają je, licząc
my w grzbiecie. P r a w ą ręką możemy w tym momencie zepchnąć na uchwycenie krawędzi kartki przez klej przy oklejaniu. Rozer­
arkusz z końca grzbietu, ułatwiając początek odrywania przy wane zewnętrzne kartki składek pozbawia się strzępów, odcina­
trudnych do rozbierania książkach. Głębokie wsunięcie ręki, jąc krawędzie grzbietowe na nożycach, i dokleja do odpowiedniej
równomierne naprężenie arkusza i całkowite odchylenie zapobie­ szerokości paska papieru. Przy doklejaniu do paska smaruje się
ga uszkodzeniu kartek. Jeżeli od naprężonej kartki odrywamy zawsze na szerokość 3 mm po stronie parzystej kartek i przykleja
kartkę zgiętą w miejscu sklejenia, kartka odrywana rozdziela się, po dwóch stronach paska z pozostawieniem odstępu równego sze­
część jej pozostaje przy kartce, od której jest odrywana. Osła­ rokości odciętych poszarpanych brzegów. Odstęp sprawdzamy
biony brzeg przy grzbiecie pęka, powodując konieczność repe- pod światło przed przycieraniem.

164 165
Stosowane przez introligatorów podsmarowanie brzegów do reperacji pasków płóciennych wykonujemy za pomocą kostki
grzbietowych drugiej i przedostatniej kartki w składce i przykle­ i linii.
jenie do nich rozerwanej pierwszej i ostatniej kartki jest często P r z y starannych oprawach należy arkusze przeskładać, aby
spotykanym błędem reperacji. Przyklejenie takie tylko chwilowo kolumny druku padały na siebie i przeciągnąć kostką w grzbie­
umiejscawia kartki. P r z y czytaniu książki usztywnione i nad­ cie. Aby ułożone kartki nie rozsunęły się, na grzbiecie wykonu­
miernie obciążone grzbieciki kartek pękają i wypadają tym ra­ jemy nacięcie nożyczkami. Cyrklem nastawionym wg najmniej­
zem parami. szego górnego marginesu książki zaznaczamy jego szerokość na
Sfazowane rozdarcia stron skleja się klajstrem po lekkim marginesach pozostałych składek i w nożycach obcinamy wg
zwilżeniu brzegów. Papier rozszerzając się powoduje nałożenie oznaczeń dla uzyskania w całej książce równego odstępu kolum­
na siebie krawędzi rozdartych, co może wystarczyć do ich skle­ ny druku od górnego brzegu.
jenia. P r z y równych krawędziach rozdarcia smarujemy klajstrem Reperowane grzbieciki bywają czasem znacznie pogrubione
na szerokość 2—3 mm dookoła uszkodzenia i naklejamy po obu i wtedy muszą być zbite przed prasowaniem. Cztery składki
stronach kartki cienką bibułkę. Bibułka musi być większa od r ó w n a m y między twardymi tekturkami formatowymi i przyci­
miejsca uszkodzenia o 15 mm z każdej strony. Po wysuszeniu bi­ skamy ich brzeg żłobkowy w prasie lub krajarce. Płaską stroną
bułkę zdziera się w kierunku miejsc klejonych, uzyskując łagod­ młotka uderzamy wzdłuż grzbietu raz koło razu, przytrzymując
ne zrywanie się jej włókien aż do zaniku. Ten sposób reperacji trochę młotek po każdym uderzeniu (zbyt mocne uderzenie może
nazywamy „do zdarcia". Po zerwaniu bibułki łatane miejsce w y ­ spowodować „spalenie" grzbietu — skruszenie papieru). Po zbiciu
gładza się kostką przez papier. całej książki możemy wzmocnić grzbieciki nie reperowanych
Ubytki uzupełnia się dobranym papierem przyklejonym „do uprzednio składek. Na cienki papier kładziemy posmarowany
zdarcia" lub łatką dopasowaną do ubytku, przy czym należy 2
3-milimetrowy pasek jawy, o gramaturze 40—60 g/m , przykła­
ostrym nożem sfazować brzegi kartki reperowanej i łatki. damy do niego grzbiecik nie reperowanej składki i lamujemy za
Wszelkie większe reperacje najlepiej jest wykonać po zwilże­ pomocą papieru.
niu łatanego obiektu i łatek między wilgotnymi bibułami. Wyreperowana i skompletowana książka jest prasowana w cią­
Ilustracje pojedyncze dokleja się do paseczków płótna lub gu trzech dni. Do prasy książkę układa się bardzo starannie.
papieru, którego szerokość musi wystarczyć na podłożenie pod Między deski kładzie się zrównane w twardych tekturach lub
grzbiecik składki, przy której je umieszczamy. blachach formatowych składki w ilości 5—6 sztuk. Paczki składek
Każde klejenie, po sprawdzeniu jego prawidłowości, przycie­ przegrodzone deskami muszą leżeć grzbietami na przemian raz
ramy przez cienki karton, a następnie kładziemy między białe w jedną, raz w drugą stronę, aby równomiernie zostały zapraso-
formatowe tektury do wysuszenia. W pół godziny po reperacji wane. Do pierwszych i ostatnich arkuszy należy dołączyć wyko­
tektury zmieniamy na suche i po ponownym przyciśnięciu deską nane dzień wcześniej wyklejki i razem zaprasować. Do zwykłych
zostawiamy na kilka godzin. Części składek i składki nie repe­ opraw w półpłótno blok książki dzieli się na dwie lub więcej
rowane odkładamy kolejno na stos z boku stołu, aby przy kom­ części, które przekłada się grzbietami na przemian i prasuje się
pletowaniu książki nie popełnić omyłek (rys. 18). razem pomiędzy deskami. Grzbiety i górne brzegi składek muszą
Okładki broszurowe często bywają umieszczane w bloku opra­ być równomiernie cofnięte w głąb prasowanej paczki. Po wyjęciu
wionej książki. Przycina się je z uwzględnieniem formatu książki z prasy książki kompletuje się i kontroluje ich ułożenie.
po obcięciu, aby uniknąć uszkodzenia napisu lub nierównych Opracowanie bloku książek. Z chwilą gdy uzyskaliśmy pewność,
marginesów. P r z y grubych okładkach od strony grzbietu odcina że książka jest w całkowitym porządku, przystępujemy do ńarzy-
się wąską 2-milimetrową listewkę. Do paska przyklejamy brze­ nania grzbietów, szycia (patrz szycie ręczne) i oklejania (patrz
giem okładkę broszurową i w odległości 1 mm od przyklejonego karton wklejany). Wiadomości podane w tych działach wymagają
jej brzegu, naklejamy na płótno paska listewkę. Po wyschnięciu pewnego uzupełnienia.
pasek załamuje się w odległości 2 mm od listewki i podwija pod P r z y szyciu ręcznym stosuje się przeważnie wyklejki podwi­
pierwszy arkusz. Grzbiet okładki broszurowej można dokleić do jane pod pierwszy i ostatni arkusz. Po uszyciu, za pierwszym
szerokiej zaginki podkładanej pod grzbiecik ostatniego arkusza. arkuszem znajduje się wychodząca spod niego zaginka, którą
Kompletowanie książki. K a r t y reperowane wyjmuje się spo­ przyklejamy do drugiego arkusza. Książki układamy na brzegu
między tektur i kolejno dołącza do składek. Załamanie użytych stołu, otwieramy między pierwszym a drugim arkuszem i arkusz
166 167
pierwszy opuszczamy poza krawędź stołu. Zaginka staje się jarce, minimalnie odchylamy od oporu górny brzeg książki przy
łatwo dostępna. Smarujemy ją klajstrem, używając do tego grzbiecie.
średniego palca, a nadmiar klajstru ścieramy od dołu przesuwając Równa płyta przyciskająca książki od góry zgniotłaby k r a w ę ­
dużym palcem prawej ręki. Kładąc pierwszy arkusz na swoje dzie grzbietu, deformując starannie wykonany blok. Aby tego
miejsce, regulujemy dokładnie jego równe ułożenie względem uniknąć, przykleja się do niej klocki wykonane z białej tektury.
grzbietu i górnego brzegu. Książki z przyklejoną zaginką w y k l e j ­ Klocek z przodu prosty, z tyłu fazowany ma z prawego boku
k i układa się w stos, chowając w głąb ich grzbiety. zaokrągloną fazę. Do obcięcia dolnego brzegu podsuwamy książ­
Książki z wyklejkami szytymi mają zaginkę znajdującą się kę pod klocek, układając grzbiet z prawej strony t u ż przy fazie
przed pierwszym arkuszem. Aby nie przyklejać jej do pierwszego z boku. Po obcięciu dolnego brzegu zaginamy wyklejkę, przykła­
arkusza, przy szyciu wkłada się go w zaginkę z papieru. P r z y dając jej brzeg do grzbietu. Jeżeli róg dolny pada na róg grzbie­
tym rozwiązaniu skleja się ze sobą dwie zaginki. towy, cięcie jest prawidłowe. Obracamy książkę i obcinamy
Szycie ręczne powoduje „narośnięcie" grzbietu, które likwidu­ brzeg górny.
jemy przez zbicie młotkiem. Książkę zrównaną między twar­ P r z y książkach ze złożonymi mapami niedostatecznie przyci­
dymi tekturami zaprasowuje się brzegiem żłobkowym, pozosta­ śnięty brzeg mógłby ulec poszarpaniu. Aby temu zapobiec, m i ę ­
wiając swobodny dostęp do grzbietu. Płaską stroną młotka uderza dzy kartki wkłada się makulaturę, dosuwając ją do map. Ilość
się przez tekturę w grzbiet raz koło razu. Grzbieciki ulegają wypełniającej makulatury zależy od grubości złożonej mapy.
sprasowaniu, a nitki układają się w e w n ą t r z arkuszy. Nie należy P r z y większej ilości jednakowych książek do obcinarki wkłada
uderzać młotkiem na zewnątrz płatników, gdzie nie ma nitek. się jednocześnie po kilka książek. Wsadki po 3—5 książek układa
Grzbiet po tym zabiegu musi m i e ć jednakową szerokość. Rozluź­ się obok siebie na całą szerokość maszyny. Na przycisku górnym
nione w czasie zbijania sznurki lub tasiemki naciąga się ręcznie musi być przyklejona odpowiednia ilość jednakowych klocków.
i przykleja do scyzur lub wyklejek (rys. 91). Grzbiety książek wyokrąglą się ręcznie lub maszynowo po
P r z y oklejaniu, po wtarciu kleju między arkusze, wąską stroną uprzednim zwilżeniu (rys. 92). Po ich r ó w n y m zależeniu się na
nagrzanego młotka przeciągamy mocno wzdłuż grzbietu między stosach, przez środek krawędzi górnej grzbietu nakleja się za­
zwięzami. Grzbiet ulega wygładzeniu, a rozszerzone w grzbieci­ kładkę. Tasiemka ułożona po przekątnej bloku książki musi w y ­
kach arkusze sklejają się brzegami. Nierówno rozłożony młotkiem stawać poza jej brzegi.
klej zdejmujemy z grzbietu kawałkiem kartonu i n a k ł a d a m y Kapitałkę nakleja się na pojedyncze książki. Po przyklejeniu
ponownie świeży i gorący klej rozprowadzając cienką równą brzeg kapitałki odcina się nożyczkami i podkleja luźne nitki. Na
w a r s t w ą po całym grzbiecie. Wszelkie pobrudzenia klejem w y ­ grzbiet nakleja się papierowy woreczek zachodzący na brzegi
klejek przy grzbiecie natychmiast oczyszczamy. kapitałki. P r z y różnych formatach książek na posmarowany k l e ­
Do obcinania na krajarce jednonożowej oznacza się na w y k l e j ­ jem grzbiet przykleja się szeroki pasek papieru i przyciera kost­
kach miejsca cięcia. Zasadą jest pozostawianie jak największych ką. Papier załamuje się następnie na granicach grzbietu i płasz­
marginesów. P r z y oprawach nakładowych konieczne było obcię­ czyzny wyklejek. Zagięty pasek papieru przy tylnej wyklejce
cie wszystkich kart książki. P r z y oprawie indywidualnej jest powinien mieć szerokość 10 mm. Środkowym palcem prawej ręki
zalecane pozostawianie nawet do 10% kartek niedociętych (ksią­ smarujemy klejem ten pasek tuż przy załamaniu i , obciągając
żek z papieru czerpanego nie wolno obcinać). Obcinamy najpierw drugi brzeg papieru dookoła grzbietu, doklejamy do posmarowa­
brzeg, żłobkowy całej partii oprawianych książek, zaczynając od nego miejsca.
największej. Nadmiar papieru załamujemy i odrywamy.
Obcięcie dolnego brzegu książki musi być prostopadłe do Do większej ilości jednakowych książek robimy woreczki na
grzbietu. P r z y książkach formowanych z broszury obcinanej mu­ szablonie. Przykroj one kawałki papieru rozsuwamy i brzegi sma­
simy stwierdzić czy góra była prawidłowo cięta, przy czym może rujemy klejem. Następnie załamujemy papier dookoła szablonu
zaistnieć konieczność obcinania dołu książki wg linii zaznaczonej i sklejamy tutkę. Stronę sklejaną smarujemy klejem, przykleja­
ołówkiem na wyklejce. P r z y oprawianiu broszury nie obcinanej, my do grzbietu i całość przycieramy kostką. Woreczek wzmacnia
kąt między górą książki a grzbietem jest minimalnie rozwarty wydatnie grzbiet i połączenie bloku książki z okładką. Książki
z powodu odchyleń brzegu przy składaniu. P r z y obcinaniu tych woreczkowane układa się starannie w stosy, aby wyschły przed
książek, po dosunięciu górnym brzegiem do oporu tylnego w k r a - wklejeniem w okładki.
168
m
Wykonanie okładek produkcji. Miarę szerokości należy brać z kilku bloków książko­
wych pochodzących z różnych partii.
Przycinanie tektur na okładki. Wymiary tektur bierze się
z obciętego bloku książki przed wyokrągleniem grzbietu. Szero­ Przycinanie płótna. Płótno decyduje w głównej mierze o trwa­
kość powinna być równa szerokości książki, wysokość równa w y ­ łości oprawy. Powinno być elastyczne, mocne, trwałe i łatwe
sokości książki z dodaniem przewidzianej szerokości kantu gór­ w obrabianiu. Warunkom tym najbardziej odpowiada apreturo­
nego i dolnego. wane płótno lniane.
Pożądane jest, aby kierunek włókien tektury był równoległy Zadaniem płótna przy oprawie wklejanej w okładkę jest po­
do grzbietu. P r z y oprawach indywidualnych zawsze kroimy łączenie grzbietówki z okładzinami z uwzględnieniem przegubu.
t e k t u r ę prawidłowo. Najpierw kroimy tekturę na większe okład­ Przegub, czyli odstęp pomiędzy grzbietówką a okładzinami, musi
k i , a z odciętych kawałków kroimy okładki mniejsze. P r z y być elastyczny i zapewniać łatwe otwieranie okładki. Szerokość
większej ilości jednakowych okładek musimy zwracać uwagę na jego przy oprawach ręcznych jest równa dwom grubościom uży­
oszczędne krojenie materiału. P r z y niektórych formatach z tektu­ tej do oprawy tektury. P r z y okładkach wykonywanych maszy­
r y można wykroić większą ilość kawałków o kierunku włókien nowo stosuje się odstęp r ó w n y trzem grubościom tektury. Dla
poprzecznym niż podłużnym, a więc koszt okładki przy krojeniu zapewnienia trwałego przyklejenia płótna do okładziny wystar­
nieprawidłowym będzie mniejszy. P r z y kalkulacji trzeba jednak czy przyklejenie go na szerokość 10 mm. P r z y kartonach i opra­
wziąć pod uwagę utrudnienie w pracy, jakie stwarza nieprawidło­ wach nakładowych w półpłótno stosuje się właśnie to minimum.
w y kierunek włókien tektury i wygląd estetyczny oprawionej P r z y oprawach ręcznych płótno nakłada się na tektury od 2 do
książki. Wichrowanie się okładek w czasie klejenia, złocenia kilku centymetrów. Szerokości te uwzględniamy przy ustalaniu
i wklejania zmniejsza wydatnie szybkość produkcji na każdym wymiarów płótna krojonego na grzbiety.
etapie pracy. Koszt związany ze zwiększeniem ilości godzin pracy Wysokość płóciennego grzbietu równa się wysokości grzbie­
może przekroczyć wartość użytej do oprawy tektury. Na ogół naj­ tówki z dodaniem 2 grubości tektury i dwóch podwinięć po 10—
korzystniejsze jest pozostawienie odciętego węższego pasa tektu­ 15 mm. Na szerokość składa się szerokość grzbietówki, dwa
ry, który można wykorzystać przy oprawieniu książek o mniej­
odstępy w przegubach i dwie szerokości, na jakie nakładamy
szych formatach.
płótno na tekturę. Ponieważ poza szerokością grzbietówki pozo­
Tekturę kroimy na nożycach introligatorskich. Boczny margi­ stałe w y m i a r y są w zasadzie stałe dla poszczególnych formatów
nes nastawiamy w odległości od noża równej wysokości okładek. książek, warto zrobić z blachy szablony o szerokości płótna na
Przycinamy jakikolwiek pasek tektury i kontrolujemy nastawie­ grzbiet z pominięciem grzbietówki. Szablony znaczy się symbo­
nie. Po obliczeniu ilości tektury potrzebnej na wszystkie okładki lami formatów A5, B 5 , A4, B4. W pracowniach rzemieślniczych
przystępujemy do cięcia. Odcinamy najpierw postrzępiony brzeg, i szkołach użycie szablonów bardzo przyspiesza przycinanie po­
a potem całą tekturę kroimy na pasy. Następnie po nastawieniu jedynczych grzbietów. Płótno kroi się na pasy o wysokości dosto­
marginesu na szerokość okładki kroimy pasy na kawałki. P r z y sowanej do znormalizowanych formatów książek. Na brzeg
pracy na nożycach trzeba t e k t u r ę dokładnie dosuwać do margi­
odpowiedniego pasa nakłada się grzbietówkę, przykłada do niej
nesu i kontrolować równość przeciętych kawałków wg okładki
wzorcowej. Następnie w maszynce rogówce zaokrąglamy dwa szablon i nożem odcina płótno.
rogi tektury. Przy oprawie ręcznej większość półpłócien ma rogi obciągnięte
płótnem. Szerokość płótna po przekątnej rożka powinna równać
Przycinanie grzbietówki. Grzbietówkę do opraw w półpłótno się szerokości płótna na okładzinie przy grzbiecie. Rożki kroi się
i płótno przycina się z kartonu o gramaturze do 240 g. Musi być
ze ścinków przy użyciu. szablonu o kształcie trapezu. Wysokość
przy tym bezwzględnie zachowany równoległy do wysokości kie­
trapezu równa się połowie szerokości szablonu do przycinania
runek włókien. Wysokość grzbietówki równa się wysokości okła­
dek, a szerokość równa szerokości grzbietu książki po w y o k r ą ­ grzbietów. Szablony dotyczące jednego formatu powinny być
gleniu z dodaniem 1 mm z każdej strony. P r z y większej ilości związywane razem, aby się nie myliły z innymi. Czasami wzmac­
jednakowych książek, na nożycach przycinamy pasy kartonu na nia się rogi okładek małymi kawałkami płótna wystającymi spod
wysokość okładek, opaskowujemy je i w krajarkach jednonoż- obleczenia na 1—3 mm. Są to tak zwane rożki kryte.
nych przecinamy na żądaną szerokość. Zachowanie dokładnych P r z y pracach seryjnych płótno kroi się na pasy. Po włożeniu
wymiarów i prostych kątów ma zasadnicze znaczenie przy dalszej odpowiedniej ilości pasów między tektury brązowe i po zaopa-
170 •171
skowaniu kroimy je w krajarkach jednonożowych na odpowied­ różnych formatach książek grzbietówkę i okładziny układa się
nie kawałki. wprost na płótnie w odpowiednich odstępach, a następnie nożem
P r z y krojeniu płótna do opraw w całe płótno wysokość powin­ przy linii odcina się odpowiedni kawałek. Krojenie należy rozpo­
na być równa wysokości okładzin z dodaniem dwóch grubości cząć od największej okładki, aby przycinając coraz to mniejsze
formaty przykroić materiał jak najoszczędniej.
a) P r z y oprawie nakładowej większej ilości jednakowych okładek
przycinamy z kartonu wzorcowy format. Wg niego ustalamy spo­
sób krojenia. Półcentymetrowy brzeg płótna w rolce przewidzia­
ny jest do ścięcia. Po uwzględnieniu powyższego odmierzamy
wzorcowym formatem ile kawałków można przykroić prawidłowo
z szerokości rolki. Z boku może pozostać pas płótna, który wyko­
rzystuje się na przykrojenie kawałków poprzecznych lub prze­
znacza na półpłótna. Aby wykorzystać boczny ścinek musimy go
odciąć z rolki przed pokrojeniem jej na pasy. Zaopaskowane pasy
przykrojonego płótna rozcinamy w krajarce jednonożowej na
odpowiednie formaty, pamiętając o ścięciu brzegu fabrycznego.
Nie zdejmując opasek, z paczki płótna ścinamy narożniki za po­
mocą specjalnego kątownika, ustawiając płótno pod odpowied­
nim k ą t e m do noża. P r z y ścinaniu narożników trzeba pamiętać,
że na zawinięcie rożka potrzeba 3—4 mm, zależnie od grubości
tektury.
Zaciąganie rogów. P r z y oprawach w półpłótno rogi zaciąga się
przed łączeniem okładek z grzbietówką. P r z y płótnach apreturo­
wanych wykonuje się rogi proste lub okrągłe, a przy płótnach
szarych — rogi okrągłe. Sposób wykonania rogów prostych był
podany przy poprzednich pracach, pozostają więc do omówienia
rogi okrągłe (rys. 95).
Na zaokrąglonych rogach tektur dobrze jest odznaczyć przy
szablonie linię, do której należy przykleić rożek z płótna. Rożek
w kształcie trapezu smarujemy klejem lub klajstrem, zależnie od
materiału i naklejamy na tekturę. Po obróceniu tektury zawija­
my podwinięcia z obu stron rogu. Szpilarkiem naciągamy na
róg środek fałdy płóciennej, równomiernie rozkładamy ją na
boki i przyciskamy kostką, przeciągając ją k u środkowi okładki.
Szare płótno daje się ładnie ułożyć bez powstawania zmarszczek
i zgrubień.
Klejenie okładek (rys. 96). Na środek posmarowanego klejem
grzbietu płóciennego nakłada się grzbietówkę i z obu jej boków
nakłada się w odpowiednich odstępach tektury z zaciągniętymi
R y s . 95. R ó ż n e sposoby n a k l e j a n i a r o g ó w : a) r ó g prosty b) r ó s z a ­ rogami i zawija podwinięcia. Po obróceniu całości przyciera się
o k r ą g l o n y , c) r ó g konserwatorski, d) r ó g ze s k ó r y przez papier, dłońmi wzdłuż osnowy, a następnie kostką w poprzek
grzbietu, większe ilości jednakowych okładek robimy za pomocą
tektury i dwóch podwinięć. Szerokość ustala się przez dodanie do spacji. Jest to szablon blaszany dłuższy od wysokości okładek,
szerokości grzbietówki dwóch odstępów w przegubie dwóch sze­ o szerokości równej odstępowi między tekturami. Górny brzeg
rokości tektur, dwóch grubości tektur i dwóch podwinięć. P r z y spacji jest obcięty pod kątem prostym, dolny, służący do trzyma-
172
173
nia, ścięty ukośnie. Na środku posmarowanego płótna kładziemy o odcięciu narożników dla uwidocznienia płóciennych rogów
spację, pozostawiając od góry kawałek płótna na szerokość pod­ (rys. 97). Przygotowując papier dla większej ilości jednakowych
winięcia. Bezpośrednio do spacji, równo z jej górną krawędzią okładek, narożniki odcinamy na krajarce.
przykładamy tektury. Po zdjęciu spacji układamy pomiędzy Przy pojedynczych okładkach z małymi krytymi rogami p ł ó ­
tektury grzbietówkę, zawijamy podwinięcia i przycieramy. Spo- ciennymi na okładkę nakleja się papier, a następnie nożyczkami
odcina jego rogi tuż przy rogu okładki. P r z y rogach większych
można odciąć rogi papieru przed naklejeniem, ale w tym przy­
b) padku należy załamać podwinięcia przy grzbiecie, aby przy na­
a) kładaniu posmarowanego papieru utrafić rogami na właściwe
miejsce.

R y s . 97. Sposoby p r z y c i n a n i a papieru przy p ó ł p ł ó t n a c h i p ó ł s k ó r k a c h


VV///VA

Najlepszym sposobem jest naklejanie papieru na okładkę bez


odcięcia rogów, po przykryciu płóciennych rogów paskami tektu­
ry. Po lekkim przytarciu papieru przy grzbiecie podnosimy jego
rogi ku górze. Odsłonięte tekturki ustawiamy wg rogów p ł ó ­
ciennych, układając jeden brzeg w miejscu, do którego powinien
dochodzić papier. Rogi papieru opuszczamy i przyklejamy do
pasków tektury, a następnie podnosimy je wraz z nimi i odgina­
my k u środkowi okładki. Pod spód podsuwamy białą tekturę
i nożem odcinamy rogi papieru wystające poza brzeg pasków.
Papier prostujemy, przyklejamy całą powierzchnią i podwijamy
(rys. 98).
Wykonanie okładki w całe płótno jest mniej pracochłonne, ale
wymaga większych umiejętności i szybkości wykonania. Smaro­
wanie dużych płaszczyzn płótna jest wykonywane w pracowniach
R y s . 96. K o l e j n e czynności przy o p r a w i a n i u k s i ą ż k i w p ó ł p ł ó t n o : a) zawie­ przez specjalnie uzdolnioną w tym kierunku smarowaczkę. Od
szenie o k ł a d e k na p ł ó t n i e , b) przyklejanie n a r o ż n i k ó w , c) oklejanie pa­ równomiernego dwukrotnego posmarowania cienką w a r s t w ą
pierem, d) podwijanie kleju zależy wygląd zewnętrzny i trwałość przyklejenia. P r z y
większej ilości okładek o różnych wymiarach płótna i tektury
układa się wg formatów, przy czym największy musi być na
sób ten zapewnia jednakowe odstępy w przegubie u wszystkich wierzchu stosu. Aby płótna nie rozsuwały się przy smarowaniu,,
okładek i wbrew pozorom praca jest łatwiejsza i bardziej wydaj­ równa się je z lewej strony i od góry, a następnie przybija dwoma
na. Okładki rozstawiamy do przeschnięcia, a następnie przystę­ gwoździkami do deski obłożonej makulaturą. Łebki gwoździ obci­
pujemy do oklejania ich papierem. na się po przybiciu. Dziury po gwoździach muszą być niewidoczne
Nakładanie papieru na okładki jest opisane przy oprawach na okładkach, dlatego przybija się poprzez obcinane później
kartonowych. P r z y oprawach w półpłótno należy pamiętać górne rogi. P r z y większej ilości jednakowych okładek brzeg gór-
175
ny partii płócien smaruje się przy rogach gęstym klejem i pozo­ Podwinięcia można zagiąć przez mocny papier lub przeciągając
stawia pod przyciskiem do wyschnięcia. Przygotowanie płótna do dwukrotnie dłonią wzdłuż brzegów. Za pierwszym razem zagi­
smarowania przyspiesza pracę i zapewnia możliwość czystego namy płótno i przyklejamy do krawędzi tektur, za drugim przy­
wykonania. klejamy podwinięcia do okładki. P r z y rogach prostych zawijamy
podwinięcia na górze i dole okładki, wciskamy fałdę płótna
w narożnikach od strony żłobkowej, a następnie podwijamy
brzeg żłobkowy. P r z y rogach okrągłych podwija się kolejno płót­
no ze wszystkich stron, pozostawiając wykończenie rogów następ­
nej osobie, która przyciera kostką całą okładkę. Jej zadaniem
jest także kontrola jakości wykonania i informowanie zespołu
o zauważonych usterkach.

R y s . 99. Spacja u ż y w a n a przy w y k o n y w a n i u okładek

P r z y większej ilości okładek używa się spacji dla zapewnienia


R y s . 98. Naklejanie papieru: a) p o ł o ż e n i e papieru przy d u ż y c h for­
jednakowego odstępu pomiędzy tekturami wszystkich okładek.
matach, b) p o d ł o ż e n i e tekturek, przy k t ó r y c h obcina się rogi oble­ W introligatorniach jest używany specjalny przyrząd ułatwiający
czenia, c) k i e r u n k i p r z y c i e r a n i a wykonywanie okładek. Posmarowane płótno kładzie się na stół
z ogranicznikami bocznymi. Za pomocą pedału opuszcza się na
środek płótna spację i obiema rękami dokłada dp niej jednocześnie
Po posmarowaniu smarowaczka podnosząc dolny brzeg zdej­ dwie tektury (rys. 99). Po podniesieniu spacji pedałem nakłada się
muje płótno z gwoździ lub odrywa od miejsc sklejonych. Posma­ grzbietówkę. Dalsza praca jak poprzednio. Przycieranie końcowe
rowane płótno przejmuje nakładaczka i kładzie je na czystą może być zastąpione przez prasowanie po dwie lub cztery okładki
deskę. Powyżej deski leżą ułożone kolejno tektury przekładane w prasie stołowej.
grzbietówkami. Nakładanie rozpoczyna się od położenia fronto­ Ilość członków zespołu pracujących przy wykonywaniu okładek
wej okładziny na płótno z zachowaniem równych marginesów może być różna. Jedna smarowaczka wystarczy na dwa komplety
z trzech stron. Następnie układa się grzbietówkę i drugą okładzi­ po cztery osoby obrabiające okładki. Przy braku pracowników
nę w odpowiednich odstępach. Okładka zostaje przełożona na smarowaczka może jednocześnie nakładać tektury i grzbietówki.
drugą deskę tym razem płótnem na wierzch. Następna osoba Wykończanie okładek jest wtedy wykonywane przez jedną lub
zespołu przyciera pobieżnie płótno przez papier i po przycięciu dwie osoby. Ważny jest taki podział pracy, aby wszyscy człon­
nożyczkami rogów oddaje okładkę do przyklejenia podwinięć. kowie zespołu pracowali harmonijnie i bez przestojów. Wykony-
176 12 177
wanie okładek przez jedną osobę jest nieracjonalne. Używanie 7. Przycięcie obwoluty i okładki broszurowej i przyklejenie do
różnych narzędzi, zmiana desek, obracanie okładek itp. przy nie­ nich przy grzbiecie paseczków płótna lub peluru.
uniknionym dotykaniu kleju rękami podczas smarowania i przy 8. Wykle jenie płótnem zewnętrznych kartek w arkuszach: 1,
koniecznej szybkości pracy, stwarzają duże trudności nawet dla 2, przedostatnim i ostatnim.
zdolnego introligatora. 9. Wykle jenie tych samych arkuszy wewnątrz pod nitkę.
Wykonane okładki muszą przeschnąć. Ma to szczególne zna­ 10. Wzmocnienie paskami peluru rozerwanych w grzbiecie kar­
czenie przy szarych płótnach klejonych klajstrem. Świeże okładki tek.
pozostawione na stosie mogą posklejać się lub ulec spleśnieniu. T
11. W yłatanie kartek rozdartych i ubytków systemem „do
P r z y użyciu do oprawy libroidów, które przy wysychaniu znacz­ zdarcia".
nie się kurczą, wewnętrzną stronę okładek podkleja się (kaszeruje 12. Wykonanie wyklejek.
się) jawą lub natronem. Podsuszone okładki układa się w stosy, 13. Dołączenie reperowanych kart do składek, doklejenie i l u ­
obracając wierzchnimi stronami do siebie i przesyła do złocenia. stracji.
Wklejanie okładek. Grzbiety wyzłoconych okładek wygina się 14. Ułożenie książki i zaprasowanie wraz z wyklejkami na
na wyginarce i układa wewnętrzną stroną na wierzch, tytułową 12 godz.
z lewej strony przed wklejającym. Woreczek smaruje się dość 15. Zaprasowanie w prasce i zaznaczenie miejsc do narzynania.
gęstym klejem uważając, aby nie pobrudzić kapitałki. Wklejający 16. Narznięcie piłką wgłębień na sznurki lub zaznaczenie nożem
chwyta blok książki, układa na okładce i przytrzymując blok prawą z dwóch stron tasiemek.
ręką, palcami lewej ręki podsuniętymi pod grzbietówkę przy­ 17. Skorygowanie książki.
kleja ją do grzbietu, a następnie obciągając tekturę, kładzie się 18. Wyszywanie lub szycie „dwa za jeden".
ją na książce. Po podniesieniu całości kontroluje się prawidłowe 19. Przyklejenie zaginek pierwszego i ostatniego arkusza.
ułożenie książki w okładce, kładzie się ją na desce i przez mocny 20. Zbicie grzbietu, ściągnięcie sznurków i tasiemek, przykle­
papier przyciera się grzbiet kostką. Wklejoną książkę odstawia się jenie ich do wyklejek.
na lewą stronę, kładąc na niej ciężarek. Następną książkę kładzie 21. Oklejenie grzbietu klejem.
się na poprzedniej, obracając grzbiet w drugą stronę. Sklejenie 22. Obcięcie książki.
powinno przeschnąć, po czym książki z odchylonymi tylnymi 23. Wyokrąglenie grzbietu.
okładzinami układa się na stos do smarowania wyklejek. Podkle­ 24. Malowanie, prószenie brzegów.
janie wykonuje się podobnie jak przy kartonach wklejanych. 25. Naklejenie kapitałki i woreczka.
Na wklejone, zaprasowane, a następnie przejrzane książki na­ 26. Wykonanie i zdobienie okładek.
kłada się drukowaną obwolutę lub celofan. Do wartościowych 27. Wklejenie w okładkę, podklejenie, zaprasowanie.
książek polecane jest wykonanie futerałów. 28. Przejrzenie książki, wpalenie przegubu.
29. Przekartkowanie książki.
Kolejne czynności przy oprawie w płótno i półpłótno 30. Obwolutowanie, zapakowanie.
U w a g a : wszelkie klejenia suszyć wkładając reperowane kart­
1. Przyjęcie zamówienia i omówienia rodzaju oprawy, techniki k i pomiędzy tektury!
wykonania, rodzaju i koloru materiałów, zdobienia, futerału.
2. Ułożenie partii książek wg wielkości (od największej do naj­
mniejszej). 4. OPRAWY S P E C J A L N E (SKRYPTY, DYPLOMY, P L A N Y itp.)
3. Przejrzenie książek czy nie mają braków, koszulek itp.
4. Rozebranie książki na pojedyncze składki i oczyszczenie ich Odbitki powielaczowe oraz prace pisane na maszynie składają
z kleju, resztek nici, drutów, „gwoździ" z kleju w dziurkach po się z pojedynczych kartek. Oprawić je można kilkoma sposobami.
igle. Komplet przeznaczony do oprawy wyrównuje się przy margi­
5. Wyprostowanie składek zagiętych ku przodowi przy grzbieci­ nesie górnym i z prawej strony, a następnie przycina w krajarce
kach przez wyłamanie w odwrotnym kierunku. od strony grzbietowej w celu uzyskania jednakowej szerokości
6. Zaznaczenie na ilustracjach numeru stron, przy których są kart. Utworzony blok można zszyć drutem na blokówce i wkleić
umieszczone. w czterozłamową okładkę kartonową.
178 179
Do przyciętego w grzbiecie bloku dokłada się pojedyncze kartki W pierwszej partii będą kartki 1—4, 9—12, 17—20 a w drugiej
z przodu i z tyłu z przyklejonymi przy grzbiecie paskami płócien­ 5—8, 13—16 itd. Drugą partię przycinamy o 6 mm węższą od
nymi. Na paski przykleja się 10-milimetrowe listewki z kartonu partii pierwszej. Następnie rozsuwamy 4 kartki partii pierwszej
Poprzez listewki zbija się gwoździkami grzbiet, łącząc kartki w je­ i brzegi po tylnej stronie smarujemy przy grzbiecie klajstrem.
den blok. P r z y zbijaniu brzeg żłobkowy musi być prasowany Do kartek 1, 2, 3, 4 doklejamy kartki 8, 7, 6, 5 jak przy sklejaniu
w prasie stołowej, krajarce lub przyciśnięty ciężarem. Miejsca, na paski. Po złożeniu sklejonych arkuszy załamanie wypada na
gdzie mamy wbić gwoździe, musimy przedtem przebić częściowo brzegach kartek pierwszej partii omijając sklejenie. Po skomple­
stalowym szpilarkiem. Prace o małej objętości możemy zszyć towaniu całości oprawia się tak, jak przy półpłótnie lub płótnie.
nićmi przez uprzednio przebite dziurki w listwie grzbietowej. Do Dołączone do prac dyplomowych fotografie nakleja się na kar­
tak przygotowanego bloku wykonuje się okładkę z listwami przy- tony przyklejone paskiem płótna do listwy przy grzbietowej. Od­
grzbietowymi jak przy albumach. Grzbiet bloku wkleja się do stęp pomiędzy kartonem a listwą ułatwia otwieranie kart. P r z y
grzbietu i listew okładki. Po otworzeniu okładzin przykleja się do dołączaniu światłoczułych odbitek map i planów trzeba je naj­
nich paski płótna i przykleja lusterka. pierw przyciąć dookoła i złożyć tak, aby składane brzegi b y ł y
nieco schowane w głąb bloku. P r z y bloku zbijanym, w grzbiet
należy wstawić listwy kartonowe wypełniające blok do grubości
złożonych map. P r z y blokach szytych można w razie potrzeby
wszyć zaginki z pasków papieru.
Dalsze dwa sposoby łączenia pojedynczych kart w blok książki
zostały opisane w rozdziale o szyciu.
Komplet planów budowlanych ma znormalizowaną oprawę.
Dwa egzemplarze są naklejone na sklejany z kartonu parawanik
wklejamy w sztywną okładkę i jeden egzemplarz sklejony w har­
2
monijkę w kartonowej okładce. Z kartonu 400—600 g/m przycina
się kawałki formatu A4 i skleja się je paskami płótna w parawa­
nik. Pierwszą kartkę parawanika wykleja się białym papierem,
na następne przykleja się plan orientacyjny, sytuację, podziemie,
rzuty, więźbę dachową, przekroje, elewację i perspektywę. Tył
parawanika musi być podklejony. Parawanik wkleja się w okładkę
za pośrednictwem płóciennego paska przyklejonego do pierwszej
sekcji parawanika. Na okładce wykonanej w półpłótno przykleja
się drukowaną kartkę z napisem „projekt" i wpisywanymi w r u ­
bryki danymi o projekcie. Egzemplarz miękki ma wewnątrz 1 czy­
stą kartkę na zatwierdzenie projektu i sklejone kolejno ze sobą
sekcje bez użycia podkładek.
Rys. 100. Sklejanie pojedynczych k a r t w składki: a) na paski,
b) b e z p o ś r e d n i e
5. OPRAWY ORGANICZNE, W PÓŁSKÓREK I CAŁĄ SKÓRĘ
Pojedyncze kartki prac dyplomowych można dokleić do pasków,
łącząc kartkę 1 z 8, 2 z 7, 3 z 6, 4 z 5. Po załamaniu w grzbietach Oprawy organiczne, których technika jest oparta na wielowie­
i włożeniu sklejonych kart jedna w drugą uzyskujemy normalne kowej tradycji kunsztu introligatorskiego, są bardzo pracochłonne,
składki (rys. 100). Szyje się je i oprawia jak normalną książkę. ale zapewniają oprawionej książce największą trwałość. Po wielu
Doklejanie kartek do pasków bardzo pogrubia grzbiet bloku doświadczeniach i próbach ustaliły się trzy zasadnicze typy opra­
i jest bardzo pracochłonne. Wygodniej jest kartki łączyć bezpo­ wy, której podstawową cechą jest organiczne zespolenie bloku
średnio ze sobą. Całą pracę dyplomową rozdzielamy, kładąc po książki z okładką. Są to: oprawa uproszczona, oprawa z wolnym
cztery kartki na przemian raz na jedną raz na drugą partię. przegubem i oprawa z przegubem zwartym.
180 181
Przy opisie opraw organicznych zostały pominięte wszystkie a pod dolną belkę podkładając podstawkę. Krawędzie grzbietu
czynności związane z utworzeniem bloku książki, aż do wyokrągle­ przy górnym i dolnym brzegu nakłaniamy naciskiem dużego palca
nia grzbietu włącznie, ponieważ zostały one omówione przy opra­ ku krawędziom desek. Powierzchnię grzbietu pokrywamy wodą
wie w półpłótno i płótno. Należy tylko podkreślić, że przygoto­ Majstrową, aby rozmiękczyć klej. Woda zwykła wsiąka w grzbiet
wanie bloku książki musi być wykonane wyjątkowo starannie zbyt głęboko, powodując zacieki, zaś niewielki dodatek klajstru
i czysto, gdyż wpływa to decydująco na ostateczny wynik pracy. utrudnia jej szkodliwe działanie.
Stojąc z boku prasy raz z jednej, raz z drugiej strony, uderze­
niami młotka (rys. 110) naginamy k u kantom desek grzbieciki
Oprawa uproszczona początkowych, a następnie końcowych arkuszy książki. Grzbiet
wyrównujemy, lekko uderzając płaską stroną młotka w środkowe
Do tego rodzaju oprawy najlepiej nadaje się wyklejka konser­ arkusze, a następnie wąską stroną ustawioną równolegle do desek
watorska ze scyzurą z papieru czerpanego. Szycie może być w y ­ uderzamy wzdłuż grzbietu po pochylających się grzbiecikach.
konane na tasiemki lub na wrzynane w grzbiet sznurki. Pożądane P r z y prawidłowym naszyciu książki lekkie uderzenia utrwalają
jest wyszywanie książki. P r z y szyciu pierwszych i ostatnich trzech pochylenie grzbiecików pierwszego i ostatniego arkusza pod k ą ­
arkuszy nici obejmujące na grzbiecie tasiemkę powinny być o sie­ tem 45°. Dokładne wyokrąglenie grzbietu poprawiamy płaską
bie zaczepione. W płatniku nici nie przeciąga się przez pętle, stroną młotka, a następnie kostką wygładzamy grzbiet i w y r ó w ­
a jedynie zaczepia za poprzednie połączenie arkuszy. Przed obci­ nujemy nachylenie oporka (rys. 101). P r z y nabijaniu nie można
naniem książki w krajarce obija się ją prowizorycznie, a następnie bić młotkiem po zwięzach, aby nie poprzecinać nitek, i należy
prostuje do obcięcia za pomocą igieł wbijanych pod tasiemki lub uważać, aby wszystkie grzbieciki biegły równolegle.
sznurki.
Naginanie oporka. Na wyokrągloną książkę kładziemy deskę
formatową sztorcowym brzegiem do grzbietu. Odstęp deski od
grzbietu szerokości 2—3 mm jest uzależniony od formatu książki.
Obracamy książkę wraz z deską i po drugiej stronie przykładamy
w ten sam sposób drugą deskę. Jeżeli deski przy ściśnięciu będą
się odsuwały od oporka (trochę za bardzo naszyta książka) można
nieco zwilżyć scyzurę. Tasiemki i roztrzepane uprzednio sznurki
pozostawiamy na zewnątrz desek. Prasę ręczną stawiamy prosto­
padle do brzegu stołu, wysuwając poza krawędź podstawę gwintu.
Tak postawiona prasa stoi mocno na stole w pozycji dogodnej do
pracy. Po odkręceniu nakrętek podnosimy górną belkę prasy k u
górze, a lewą ręką chwytamy książkę z deskami od strony grzbietu
i w k ł a d a m y ją na środek prasy (przy wkładaniu ułożonych między
deskami kilku książek potrzebna jest pomoc do obsłużenia prasy).
Po opuszczeniu górnej belki przykręcamy lekko nakrętki i kon­
R y s . 101. Oporkowanie — naginanie arkuszy k r a ń c o w y c h
trolujemy ułożenie książki. Odstępy desek od grzbietu powinny
być wszędzie jednakowe, boki prostopadłe do powierzchni desek,
a żłobek i grzbiet powinny mieć symetryczne, ładne wyokrągle­
nie. Sztorcowe brzegi desek powinny być na jednej linii — r ó w n o ­ Resztki klajstru i kleju ścieramy do sucha miękkimi ścinkami
ległej do belek prasy. Książki muszą być zaprasowane niezupełnie papieru, a po całkowitym wyschnięciu grzbietu smarujemy go
na środku, lecz trochę bliżej grzbietu. Po uregulowaniu położenia cienką warstwą kleju. Do ponownie wysuszonego grzbietu przy­
dokręcamy nakrętki z obu stron, a następnie po zdjęciu prasy ze klejamy kapitałkę i pasek cienkiej surówki lub mocnego papieru.
stołu opieramy ją o podłogę. Po uchwyceniu podstawy prasy ko­ Pasek szerokości grzbietu musi dochodzić do brzegów kapitałki.
lanami dokręcamy mocno nakrętki za pomocą pachołka, kontrolu­ Smarujemy go klajstrem i dokładnie przycieramy kostką. W tym
jąc równe oddalenie pomiędzy belkami z obu stron książki. Prasę stanie grzbiet oporkowany (dawniejsza nazwa: kaszerowany) musi
ustawiamy równolegle do krawędzi stołu, opierając śrubami o stół, pozostać przez 3 doby.
183
182
P r z y oporkowaniu naszycie grzbietu jest rozłożone na boki 0 10 mm od wymiarów bloku. Odkładziny sklejamy z dwóch
i utrwalone w tej pozycji. Cały blok książki jest prosty i płaski, warstw, pozostawiając jeden, bok nie doklejony na szerokość
okładka znajduje oparcie o oporek, a załamanie kartek ułatwia 40 mm. Brzeg nie doklejony po wyschnięciu tektur równamy,
otwieranie książki (rys. 102). przycinając go otnikiem.
Zawieszanie tektur. Pod scyzury podkładamy kawałek sztyw­
nego niewrażliwego na wodę materiału (tworzywo sztuczne) lub
papieru. Brzegi natronu wystające poza grzbietówkę smarujemy
klejem. Chwytając prawą ręką blok książki od strony żłobkowej,
lewą ręką nakładamy grzbietówkę. Po zrównaniu jej brzegów
z krawędziami oporka i wysunięciu po centymetrze poza górę
1 dół grzbietu, przesuwając palcami poprzez oporek, przyklejamy
natron do scyzury. Po ułożeniu na desce obciągamy papier w kie­
runku żłobka, przyklejamy całą powierzchnię do scyzury i w c i ­
R y s . 102. Oporkowanie g r z b i e t ó w : a) pod k ą t e m 45° do opraw z w. skamy w oporek. Grzbietówka powinna ściśle przylegać do grzbie­
przegubem, b) pod k ą t e m 90° do opraw z przegubem z w a r t y m
tu, a na scyzurze nie powinno b y ć zmarszczek. Blok książki wkła­
damy w tektury dosunięte do oporka
Przygotowanie grzbietówki i tektur. Od chwili wyjęcia książki i w deskach zaprasowu jemy w prasie.
z prasy należy kłaść ją zawsze między deskami, wysuwając oporek Po wyjęciu z prasy i podsuszeniu ob­
poza ich krawędzie. Przystępując do dalszej pracy, przyklejamy cinamy scyzurę sklejoną z tasiem­
klajstrem tasiemki lub sznurki do scyzury, wciskając je w zagłę­ kami i natronem w odległości nie
bienie oporka. Następnie kroimy grzbietówkę równą szerokości mniejszej niż 25 mm od oporka.
grzbietu między kantami oporka, a dłuższą o 20 mm od wysokości Sklejone tektury rozchylamy w
książki i naklejamy ją na środek paska natronu o tej samej w y - brzegu nie doklejonym i smarujemy
w e w n ą t r z po obu stronach klejem.
Przesuwając ukośnie okładzinę k u
grzbietowi książki, rozchylonymi R y s wpuszczanie s c y z u r y
1 0 4

brzegami tektury obejmujemy scy- w okładziny


Z U r ę i w p U S Z C Z a m y ją W głąb. Odle- l — sklejona tektura, 2 — s c y z u r ą
głość krawędzi okładziny od krawędzi
oporka ustalamy na dwie grubości tektur (rys. 104). Brzegi górne
i dolne okładzin są równe z końcami grzbietówki. Całość prasuje­
my pomiędzy deskami, a po chwili wyjmujemy i dociskamy pal­
cami sklejane miejsca wystające poza brzegi książki. Książkę z za­
wieszonymi okładzinami zostawiamy pod ciężarkiem do w y ­
schnięcia.
R y s . 103. Przygotowanie g r z b i e t ó w k i do oprawy uproszczonej Przy oprawach w półpłótno introligatorzy przycinają na noży­
cach kawałki tektur o wymiarach dopasowanych do książki. Po
sokości, a szerokości większej od grzbietówki o 60 mm. Papier posmarowaniu dwóch kawałków jeden kładą pod scyzurę, a drugi
załamujemy na grzbietówkę tuż przy jej krawędziach, a następnie przyklejają na wierzch i zaprasowu ją. P r z y takim uproszczeniu
w odwrotną stronę w odległości równej załamaniu oporka na scy- pomija się ręczne obcinanie przy linii z kantem. Okładziny takie,
zurze. Grzbietówkę wyokrąglamy do kształtu grzbietu (rys. 103), choć równie mocno połączone z okładką, nigdy nie mają tak rów­
Tektury sklejamy z dwóch warstw. Tektura od strony książki nych kantów. Sposobu tego nie można stosować przy oprawie
może być cieńsza lub równa grubości tektury wierzchniej. Łączna artystycznej.
grubość po ułożeniu na bloku książki musi się równać wysokości Przed przystąpieniem do dalszej pracy musimy zebezpieczye
oporka. Rozmiary tektur powinny być większe z trzech stron blok książki przed uszkodzeniami i pobrudzeniem. Owijamy go
184 185
opaską z mocnego papieru sklejoną z tyłu książki i na brzegu żłob­ tur zdejmujemy je papierem ściernym przy zamkniętej książce,
kowym. zaś z wewnętrznych stron — po otworzeniu okładki i podłożeniu
Obcinanie okładzin. Odpowiednio do formatu książki dobieramy pod nią tektur formatowych do wysokości bloku.
linie z kantem w celu obcięcia trzech boków tektur. Grubość kan­ Sztuczne zwięzy. P r z y oprawach w skórę efekt dają uwypukla­
tu linii będzie szerokością kantów okładek. U brzegu żłobkowego jące się na grzbiecie zwięzy. Przy oprawie uproszczonej wpuszcza­
musimy dać nieco szersze kanty (do 0,5 mm), biorąc pod uwagę nie sznurków w narżnięcia grzbietu jest konieczne, aby grzbietów­
kurczenie się materiału w przegubie podczas schnięcia. Na stole ka przylegała do grzbietu, a oryginalne zwięzy są niewidoczne.
kładziemy deskę lipową, a na niej tekturę. Książkę układamy Dla upiększenia oprawy możemy zrobić zwięzy sztuczne (dawna
brzegiem żłobkowym do siebie. Wybraną linię podsuwamy pod nazwa: sztuczne bindy). Sklejone klajstrem z dwóch warstw k a ­
blok książki na tylną okładzinę przy górnym brzegu. Kant linii wałki skóry cielęcej tniemy na paseczki o szerokości 2—3 mm.
opieramy o górny brzeg książki. Wykonujemy to przy książce Książkę zaprasowu jemy w prasce stołowej grzbietem ku górze
zamkniętej, aby blok jej nie zmienił swego położenia względem i oznaczamy miejsca umieszczenia sztucznych zwięzów zgodnie
okładzin. Ostrożnie otwieramy przednią okładzinę i przyciskamy ze zwięzami naturalnymi. Pasek preszpanu kładziemy poprzez
blok przy brzegu unieruchamiając linię. Otnikiem lub w braku grzbiet prostopadle do jego bocznych krawędzi i dosuwarny do
niego nożem obustronnie fazowanym odcinamy przy kancie linii oznaczenia górnego zwięzu. Paseczek skóry smarujemy klejem
nadmiar tektury (rys. 105). Po wyjęciu linii bierzemy do ręki szewskim glutenowym, kładziemy na grzbiet dosuwając do kra­
wędzi preszpanu i przycieramy. W ten sam sposób przyklejamy
następne skórki. Po wyschnięciu sztucznych zwięzów kładziemy
książkę na desce i przycinamy końce skórek wychodzące poza
grzbiet. Odcięcie zaczynamy od strony grzbietu na 2—3 mm od
krawędzi oporka i prowadzimy ukośnie aż do zaniku na brzegu
znajdującej się pod papierem grzbietówki.
Zaciąganie półpłótna. Oprawa uproszczona jest stosowana przy
książkach bibliotecznych i w tym przypadku grzbiet zaciąga się
płótnem bez umieszczania sztucznych zwięzów lub przy półskór­
kach przy użyciu dość sztywne j . skóry, np. świńskiej (podcinanie
skóry jest omówione na końcu rozdziału).
Płótno po naklejeniu na grzbiet musimy podwinąć na w e w n ę t r z ­
ną tronę okładki. Przeszkadza temu scyzura biegnąca od dolnego
do górnego brzegu książki. Rozcinamy ją więc, nożyczkami tuż
przy grzbiecie, od brzegów w głąb książki na odległość 15 mm.
R y s . 105. P r z y c i n a n i e tektury otnikiem przy l i n i i z kantem Na tekturach odznaczamy szerokość, na jaką płótno będzie za­
chodziło na okładziny. Posmarowany kawałek płótna przykładamy
książkę i nożyczkami regulujemy wysokość grzbietówki do w y ­ do linii na przedniej okładzinie, przycieramy do tektury, płaską
sokości obciętej okładziny. Książkę kładziemy ponownie, tyłem kostką wciskamy w zagłębienie w przegubie i przycieramy do­
na wierzch, grzbietem do siebie. Linię podsuwamy pod blok na okoła grzbietu. Po odwróceniu książki płótno wciskamy w prze­
przednią okładzinę przy brzegu górnym i odcinamy jej nadmiar gubie i naklejamy na tekturę tylnej okładziny. Po przytarciu
uważając, aby nie uszkodzić grzbietówki. W ten sam sposób obci­ płótna książkę stawiamy na grzbiecie, wysuwając podwinięcie po­
namy tektury przy brzegu dolnym. Podkładając linię do cięcia za krawędź deski. Okładziny opuszczamy na deskę. Dużym palcem
przy brzegu żłobkowym, musimy delikatnie docisnąć jej kant do prawej ręki dociskamy podwinięcia do krawędzi tektur, a następ­
kartek wyklejki. Obcięte kanty książki musimy oszlifować papie­ nie zawijamy na ich wewnętrzną stronę. Odciągając nieco blok
rem ściernym przyklejonym do deseczki. Szlifując tektury dooko­ ku górze, za pomocą płaskiej kostki wsuwamy podwinięcie między
ła, dociskamy deseczkę jednocześnie do krawędzi obu okładzin. grzbietówkę i grzbiet. Płótno przycieramy przy brzegach tektur
P r z y krojeniu nożem i szlifowaniu obu powierzchni tektur tworzy i wygładzamy na grzbietówce. Po podwinięciu z obu stron grzbietu
się przy krawędziach małe podwinięcie. Z zewnętrznych stron tek- książkę zamykamy i przycieramy w przegubach i na grzbiecie.
186 187
Zaciąganie półskórka. P r z y oprawie w półskórek skórę zwilżamy wycinamy rożek w kształcie trójkąta. Po przyklejeniu go do ze­
po stronie licowej przegotowaną wodą, aby klajster nie przeniknął wnętrznej strony rogu tektury zaginamy nie obcięty rożek na
i nie pozostawił na niej plam. Klajstrem z mąki żytniej z dodat­ stronę wewnętrzną. Fałdy materiału przyginamy k u brzegom
kiem Raschidu smarujemy skórę dwukrotnie i pozostawiamy na okładki i podwijamy boki rożka. Materiał powinien się zejść ze
chwilę, żeby namiękła, a w tym czasie pokrywamy grzbiet i sztucz­ sobą na przekątnej kąta lub być w bliskiej od siebie odległości.
ne zwięzy cienką w a r s t w ą kleju. Książkę wkładamy w praskę P r z y oprawach w skórę można na rogach prostych przykleić
i nakładamy grzbiet ze skóry. Po r ó w n y m jego ułożeniu poduszka­ najpierw podwinięcia, ściąć nożyczkami nadmiar skóry i przykleić
mi u nasady dużych palców obciągamy skórę na okładziny, aby na siebie cięte brzegi (rys. 95d). Po wyschnięciu przycinamy obie
uwidoczniły się zwięzy, a skóra wokół nich przylgnęła do grzbie­ warstwy po przekątnej rogu okładziny, pochylając nieco nóż, aby
tówki. Po prowizorycznym przytarciu grzbietu wciskamy skórę brzegi skóry częściowo nachodziły na siebie. Nadrywamy nieco
w zagłębienia przegubów za po­ skórę przy przecięciu, usuwamy spod skóry i z wierzchu odcięte
mocą kostki płaskiej z wąskimi kawałki, a następnie przyklejamy schodzące się brzegi podwinięć.
równymi krawędziami i przycie­ Usuwanie nachodzących na siebie części podwinięcia musi być
ramy do okładzin. Wracając do wykonane po skurczeniu się skóry podczas schnięcia.
grzbietu, kładziemy na nim pa­
sek preszpanu i dociskamy go
z jednej strony do zwięzu środ­
kowego. Po drugiej stronie
zwięzu skórę przygniatamy do
grzbietu za pomocą kostki (rys.
R y s . l O e ^ W y r a b i a n ^ kostką zwie-
1 0 6 ) . i a j ą c kolejno zwię-
W y r a b

zy, musimy przycierać powsta­


jące w przegubie fałdy. A b y
klajster nie zasechł zbyt szybko, skórę od czasu do czasu zwilża­
my. Gdy skóra ułoży się zadowalająco wokół zwięzów i w prze­
gubie, książkę możemy wyjąć z prasy i przykleić podwinięcia.
Dużym ułatwieniem przy kształtowaniu grzbietu są specjalne
kleszcze, którymi ściskamy zwięzy jednocześnie z obu stron
R y s . 107. W y r a b i a n i e z w i ę z ó w na grzbiecie przy u ż y c i u kleszczy
(rys. 107).
Cienkie podwinięcie skóry na zakończeniach grzbietu w zesta­
wieniu z grubością okładzin wygląda nieefektownie. Możemy go Oklejanie okładek papierem. Okładziny okleja się przy półpłót­
poszerzyć przez wklejanie pod podwinięcie grzbietowe wąskiego nach papierem. Obleczenie wykonuje się sposobami podanymi przy
paseczka skóry. Należy go przykleić przy samym brzegu grzbie­ oprawie wklejanej w okładkę (rys. 97 i 98). Ponieważ okładka
tówki zwracając uwagę, aby nie zagniatał kapitałki. Stosuje się jest zawieszona na książce, przy podwijaniu należy pod okładzinę
to zarówno przy płótnach, jak i przy skórach. Poza względami podłożyć tektury do wysokości bloku. Wyschnięte podwinięcia
estetycznymi, za stosowaniem wklejenia skórki przemawia fakt, przycinamy na jednakową szerokość.
że materiał podwinięcia gładziej się wtedy układa na grzbietówce. Do oklejania okładzin półskórków stosuje się papier lub cza­
Rogi w półpłótnach wykonuje się przed zaciąganiem płótna, aby sem płótno. Brzegi skóry na okładzinach odmierzamy dokładnie
przy ich wykonaniu nie naruszyć świeżo przyklejonego przegubu. i zaznaczamy miejsca, do których dokleimy papier. Po przyłożeniu
Przy oprawie w półskórek trzeba je wykonać na parę godzin przed drewnianej linii krawędź skóry, która znajdzie się pod brzegiem
zaciąganiem skóry albo po wyschnięciu grzbietu, gdyż świeże rogi papieru wprasowujemy w tekturę gorącym stalowym gładzikiem.
mogą się odgnieść przy zaprasowaniu książki do zaciągania grzbie­ Zaciąganie w całe płótno i skórę wykonuje się tym samym spo­
tu. Najtrwalszy i wygodny do wykonania róg jest pokazany na sobem, co przy zaciąganiu grzbietu. Przy płótnie różnica polega
rys. 95c. Brzegi okładek tuż przy rogach trochę ścinamy, aby nie tylko na konieczności szybszej pracy. Przy płótnie smarowanym
uwidoczniła się na bokach grubość materiału. Z płótna lub skóry klejem wysychające podwinięcia poddajemy gęstym klajstrem.
188 189
Podczas zaciągania książki w całą skórę, przy wyrabianiu zwię­ Oprawa z wolnym przegubem
zów i przegubu skóra zwisa poza praską. Po wstępnym przykle­
W poprzednio opisanej oprawie oporek nabity był pod k ą t e m
jeniu skóry na grzbiecie, wyjmujemy książkę z praski, przykle­
45°, a tektury odsunięte od krawędzi oporka o dwie grubości okła­
jamy i przycieramy boki. Książkę ponownie zaprasowu jemy
dziny. Przegub jest elastyczny i materiał zaciągany na grzbiet
pomiędzy gładkimi tekturami w prasce i wykańczamy grzbiet.
zagina się na szerokości 2—4 mm. Przegub taki nazywamy prze­
Kolejność podwijania boków jest zależna od typu zastosowanego
gubem wolnym w odróżnieniu od przegubu zwartego, przy k t ó r y m
rożka. W czasie pracy zachodzi konieczność zwilżania wodą skóry
oporek jest nabity pod kątem 90°, a okładziny dochodzą bezpo­
na grzbiecie. Podwinięcia można także wykonać w 4 godziny po
średnio do niego. Uproszczenie oprawy polegało na zastosowaniu
naklejeniu skóry. Książkę bez podwiniętych brzegów wyjmujemy
grzbietówki łączonej papierem ze scyzurą i sznurkami lub tasiem­
na ten czas z praski i kładziemy do suszenia pomiędzy tektury
kami. P r z y oprawie uproszczonej zastosowany był przegub wolny
i deski i obciążamy. Przystępując do dalszej pracy, skórę na pod­
i grzbiet wolny.
winięciach należy zwilżyć po stronie licowej, posmarować klaj­
strem i podwinąć. Oprawa z wolnym przegubem przy podobnej technice zawie­
szenia okładek ma przyklejone płótno lub skórę bezpośrednio na
W czasie zaciągania skóry obowiązuje maksymalna czystość. grzbiet.
Wszystkie narzędzia muszą być umyte. Skóry nie wolno dotykać Do zaciągania płótnem przygotowanie bloku książki łącznie
stalowymi pzedmiotami ani kłaść na drukowanej makulaturze. z oporkowaniem jest takie samo jak przy oprawie uproszczonej.
Pomiędzy deski a tektury osłaniające wilgotną skórę należy wło­ P r z y książkach ciężkich o dużym formacie naklejona na grzbiet
żyć blachę cynkową. cienka surówka powinna zachodzić 2 cm na scyzurę (szerokość
Tłoczenie na skórze wykonuje się następnego dnia po jej zaciąg­ scyzury minimum 4 cm). Surówkę sklejaną ze scyzurą i sznurkami
nięciu. Dla uzyskania gładkości i połysku skóry można ją prasować lub tasiemkami wklejamy w tektury. P r z y zaciąganiu grzbietu
pomiędzy blachami mosiężnymi lub niklowanymi. Dla utrzymania skórą szyjemy książkę na sznurki systemem „na okrętkę" opisa­
wilgoci w skórze można włożyć ją pomiędzy blachy cynkowe nym w rozdziale o szyciu. Szycie musi być wyjątkowo równe,
(w cynku w temperaturze poniżej 18°C następuje zmiana struk­ wiązanie nici wewnątrz arkuszy, a oporkowany grzbiet gładki
tury metalu i blacha zatraca gładkość powierzchni, blacha z szary­ i ładnie uformowany. Książki można także szyć na wąskie lniane
mi „nalotami" nie nadaje się do prasowania skóry). tasiemki. Zwięzy z wystających ponad grzbiet sznurków lub ta­
Podklejanie okładzin książki. Po otworzeniu okładziny dopaso­ siemek uwidaczniają się pod skórą, tworząc naturalną ozdobę
wujemy wyklejki. Biorąc pod uwagę rozciąganie się papieru, książki (zwięzy naturalne).
przycinamy nieco jej brzegi. Po posmarowaniu klajstrem wyklejki Drugim sposobem zawieszenia okładek jest przeciąganie sznur­
natychmiast zamyka się książkę i zaprasowu je na chwilę. Po w y ­ ków lub tasiemek przez okładkę. Z tektury o grubości równej
jęciu z prasy przyciska się kostką w przegubie, a następnie po wysokości oporka kroimy okładki większe od bloku książki
lekkim odchyleniu okładzin wsuwa się pod nie cienką blachę obło­ o 10 mm z każdej strony. Krawędź przygrzbietowa przycinamy
żoną jawą. Książkę do wyschnięcia zostawia się na 3 dni pod przy­ równo otnikiem. Mocnym papierem posmarowanym klajstrem
ciskiem ok. 10 kg, zmieniając jawę na blachach. oklejamy obie okładziny. Papier nakładamy na jedną stronę tek­
Wykończenie książki. Oprawioną książkę dokładnie przegląda­ tury, przycieramy, obciągamy mocno wokół krawędzi przygrzbie-
my. Wyklejki w razie konieczności przycinamy nożem, a odcięte towej i przyklejamy do strony drugiej. P r z y stosowaniu słabo
brzegi zwilżamy pędzelkiem i usuwamy kostką. Książkę dokładnie „ciągnących" papierów na wyklejki dajemy zawinięcie na drugą
kartkujemy. Kładziemy ją na specjalnym przyrządzie lub na stronę tektury na szerokość 5 mm. Przy zawieszaniu okładek stro­
dwóch deskach, których zewnętrzne boki (uniesione do góry) pod­ na nie oklejona będzie stroną zewnętrzną okładki. Po wyschnięciu
trzymują okładki trochę uniesione, podczas gdy grzbiet leży na oklejanych tektur przy krawędzi przygrzbietowej rozmieszczamy
stole. Oczywiście na deskach kładziemy tektury. Otwierając kart­ miejsca sznurków lub tasiemek. Wzdłuż krawędzi w odległości
kę po kartce, palcami przeciągamy wzdłuż grzbietu. Po przekart- nie mniejszej niż 5 mm zaznaczamy cyrklem linię. Po podłożeniu
kowaniu od początku do końca obracamy książkę i kartkujemy pod tekturę płytki ołowianej na linii tej w zaznaczonych na zwięzy
w odwrotnej kolejności. Kartkowana książka łatwiej się otwiera, miejscach musimy przebić otwory. Przy sznurkach otwory przebi­
a grzbiet nie ulega t r w a ł y m załamaniom. Na zakończenie zapra- jamy metalowym kolcem, przy tasiemkach dłutkiem o szerokości
sowuje się książkę na 3 dni. tasiemek. Od otworów ku krawędzi przygrzbietowej nadcinamy
190 191
t e k t u r ę i usuwamy spomiędzy nacięć cienką warstwę tektury, władającą szerokości, tzn. kwadrat lub prostokąt. Tasiemkę po
tworząc rowek, w k t ó r y m umieścimy zwięzy (rys. 108). obcięciu zbijamy młotkiem, podobnie jak sznurki, aby zniwelować
Sznurki roztrzepane przed oporkowaniem rozczesujemy, skrę­ nadmierną grubość. Ślady wypukłości pozostawiamy w celu uwy­
camy, a końce ich nasączamy klejem tworząc spiczaste twarde datnienia konstrukcji zasadzenia tektur — okładzin.
zakończenie. Sznurki przeciągamy przez otwory w okładzinach. Brzeg okładziny przy grzbiecie smarujemy klejem po stronie
Rowek i odcinek sznurka, który znajdzie się w otworze tektury wewnętrznej na szerokości 3 cm i przyklejamy do scyzury w usta­
smarujemy klejem. Sznurki naciągamy przez uniesioną okładzinę. lonej poprzednio odległości od grzbietu. Podsmarowane klajstrem
sznurki lub tasiemki układamy i przyklejamy w przegubie. Z po­
wierzchni okładzin zrywamy papier drzewny, a brzegi pozosta­
łych resztek przykrywających zwięzy wyrównujemy papierem
ściernym. Na wewnętrznej stronie okładzin nacinamy scyzurę
w odległości 20 mm od grzbietu i zrywamy ją, ciągnąc w kierunku
grzbietu.
Zawieszone tektury obcinamy przy użyciu linii z kantem i w y ­
równujemy papierem ściernym. Scyzurę przy brzegu górnym
i dolnym książki nacinamy, aby umożliwić podwinięcie materiału
przy grzbiecie. Sznurki użyliśmy wystarczająco grube, aby uwi­
doczniły się przez skórę, tasiemki możemy podwyższyć, nakleja­
jąc na nie paseczki skóry.
Ręczne szycie kapitałki (rys. 109). W poprzednich oprawach
Rys. 108. P r z e c i ą g a n i e s z n u r k ó w przez o k ł a d z i n y przy podwinięcia na grzbiecie opierały się na grzbietówce, której przy
oprawie z przegubem z w a r t y m oprawie z wolnym przegubem nie ma. Kant podwinięcia opieramy
na ręcznie szytej kapitałce. Podkład pod kapitałkę robimy z pa-
seczka skóry, który po oklejeniu cienkim płótnem będzie miał
Po położeniu okładziny ustalamy jej odległość od krawędzi oporka jeden bok przedłużony paskiem tkaniny. Po posmarowaniu k r a ­
na dwie grubości tektury. W przegub wciskamy sznurki (nie przy­ wędzi grzbietu klejem przyklejamy do niego płócienną kapitałkę
klejone) i wgniatamy je w rowek. Miejsca, w których sznurki są
tak, aby pasek skóry wystawał poza brzeg książki. Tkanina kapi­
na tekturze, smarujemy lekko klajstrem i nakrywamy papierem
tałki ma dochodzić do naklejonej surówki, aby nie powstały nie­
złożonym na pół, załamaniem do grzbietu. Papier powinien być
równości na grzbiecie. Następnie wyszukujemy środek pierwszego,
drzewny, aby po wyschnięciu można go było łatwo oderwać. Po
ostatniego i środkowego arkusza (przy grubych książkach również
przeciągnięciu sznurków otwieramy okładkę, przeciągnięte końce
sznurków przycinamy do długości 10 mm i przyklejamy klajstrem środki pośrednich arkuszy) i zaznaczamy wystającymi poza brzegi
po wachlarzowatym rozłożeniu w kierunku od grzbietu. P r z y du­ książek paskami kartonu. Książkę umieszczamy w prasce ręcznej
żych książkach w odległości 15 mm od grzbietu wybija się drugi brzegiem dolnym ku górze i zakręcamy nieco mocniej od strony
otwór. Sznurek poprzez rowek przechodzi pierwszym otworem na żłobka. Książkę zwracamy grzbietem ku sobie i szyjemy kapitałkę
w e w n ę t r z n ą stronę okładki, prowadzony jest wyciętym rowkiem od strony lewej ku prawej. Dwie cienkie igły nawlekamy dwoma
do drugiego otworu, wychodzi przez niego na wierzch okładki kolorowymi kordonkami zharmonizowanymi z kolorem oprawy.
i jest przyklejony wachlarzowato w kierunku grzbietu. Po w y ­ Dla ułatwienia opisu nazwiemy je szarym i zielonym. Końce kor-
schnięciu kleju otwieramy książkę i okładziny kładziemy na płycie donków związujemy, przycinamy na 5 mm i roztrzepujemy. W śro­
metalowej. Uważnie podtrzymując grzbiet, zbijamy młotkiem dek pierwszego arkusza wkładamy igłę z kordonkiem szarym
miejsca na okładzinach, w których są sznurki, w celu usunięcia i przebijamy grzbiet poniżej płatnika. Kordonek przeciągamy do
zgrubień i nierówności. chwili, kiedy związanie włożone ostrożnie między karty dojdzie
P r z y wiązadłach tasiemkowych, od strony zewnętrznej okładzin wewnątrz arkusza do jego grzbietu. Podnosimy obie igły do góry,
do miejsca ich przebicia wycinamy wgłębienie równe szerokości zielonym kordonkiem omijamy szary z lewej strony, od strony
i grubości tasiemek. Przeciągnięte tasiemki, przyklejone klejem szyjącego, przenosimy nad książką i wbijamy igłę pod kapitałkę
od strony wewnętrznej, przycinamy pozostawiając długość odpo- płócienną tuż przy miejscu wyjścia zielonego kordonka z pierw-

192 13 193
szego arkusza. Kordonek szary trzymamy naprężony ku górze,
nosimy do góry i zamieniamy. Igłę z szarą nitką bierzemy do pra­
a zielony ściągamy poprzez grzbiet. Zielony kordonek otacza pętlą
wej ręki, z zieloną do lewej. Teraz szara nitka otacza od zewnątrz
szary i po zaciągnięciu przyciąga go do miejsca między brzegiem
nitkę zieloną. Igłę z szarą nitką wbijamy pod kapitałkę od strony
brzegu nieco na prawo od poprzedniego nakłucia. Nitkę szarą ścią­
gamy. Kapitałka płócienna została otoczona pętelką zieloną. Z a ­
mieniamy igły w rękach i postępujemy jak poprzednio do końca
kapitałki, tworząc na zmianę pętelki szarą i zieloną. Przy środko­
w y m arkuszu przebijamy igłą nie pod kapitałka lecz przez środek
arkusza poniżej płatnika. Na zakończenie kordonki przewiązujemy
jednym węzłem na grzbiecie i doklejamy do niego. Nitki przecho­
dzące od płatnika spłaszczamy kostką. Kapitałka powinna być
szyta dość ściśle, ściągana równo i niezbyt mocno. W miejscu
wbijania igieł pod skórką płóciennej kapitałki utworzy się wtedy
ozdobny łańcuszek. Aby nitki kordonku nie rozsuwały się, na kapi­
tałkę od strony grzbietu naklejamy klajstrem bibułkę zachodzącą
na grzbiet. Książkę obracamy i szyjemy kapitałkę na górnym
brzegu.

R y s . 110. W y r a b i a n i e k a p i t a ł k i ze s k ó r y

Zaciąganie grzbietu. Płótno i skórę zaciągamy na grzbiet po­


dobnie jak w oprawie uproszczonej. P r z y podwijaniu, podwinięcia
grzbietowe smarujemy klajstrem z obu stron skóry lub płótna.
Blok książki ustawiony pionowo i oparty grzbietem o deskę wysu­
wamy nieco poza jej krawędź. Przyklejamy podwinięcia do opu­
szczonych na boki okładzin, odrywamy z grzbietu przy kapitałce
R y s . 109. R ę c z n e szycie przyklejoną skórę i wsuwamy pomiędzy nią a grzbiet książki
kapitałki podwinięcie grzbietowe. Podwiniętą skórę wygładzamy i tworzy­
my przy kapitałce małą fałdę wystającą nieco w górę ponad
okładki. Po zamknięciu książki grzbiet przy brzegu wygładzamy
książki a kapitałka. Kapitałka płócienna została owinięta jedną
i otaczamy paskiem kartonu. Kostką skłaniamy fałdę, aby uło­
pętelką szarą. Zielony kordonek wychodzi na zewnątrz grzbietu
żyła się na szytej kapitałce, wygładzamy kapitałkę ze skóry,
między paskiem skóry w kapitałce a brzegiem książki. Igły pod-
ściągając w kierunku kartonu dokładnie przylegającego do
194
195
grzbietu (rys. 110). Po ustawieniu książki na kamieniu litogra­ janiu. Kapitałkę szyjemy ręcznie. Obleczenie skórą jest nieco ł a ­
ficznym lub blasze cynkowej bokiem podwiniętym k u dołowi twiejsze, gdyż nie wymaga wciskania w oporek. Przy wyrabianiu
przeciągamy kostką po skórze k u blasze. Krawędź grzbietowa kapitałek w skórze musimy jej zwiężające się końce rozepchnąć na
kapitałki ze skóry będzie wtedy ostra. Po wykonaniu kapitałki baki kostką, aby uniknąć pęknięcia skóry przy otwieraniu książki.
ze skóry na obu końcach grzbietu przycieramy grzbiet i przegu­ Po wykonaniu podwinięć i kapitałki ze skóry grzbiet przewiązuje­
by, a następnie suszymy książkę w tekturach. Obleczenie i pod­ my nitką. W rogach przy grzbiecie ścinaliśmy brzegi tektury. W te
klejenie książki jak w oprawie uproszczonej. miejsca wgłębiamy nieco skórę cienką kostką. Nitką lnianą umie­
P r z y oprawie w płótno podwijanie nie przedstawia trudności szczaną kolejno w zagłębieniach owijamy dwukrotnie książkę
i można całość wykonać od razu. P r z y skórach uformowanie zwię­ wzdłuż grzbietu. Po związaniu nitki na dolnym brzegu książki
zów zajmuje sporo czasu, wobec czego można zdecydować, że pod­ końce jej chowamy między stronice, aby nie odcisnęły się na skó­
winięcia wykonywane będą w 4 godziny po obleczeniu grzbietu. rze. Na przewiązanej książce jeszcze raz poprawiamy kapitałkę
W tym przypadku przy smarowaniu skóry pozostawiamy nie po­ skórzaną.
smarowane podwinięcia i kawałki grzbietu, pod które podejdą W pół godziny po zaciągnięciu skóry, dopóki jest ona wilgotna,
podwinięcia grzbietowe. Pociągając grzbiet klejem, nie smarujemy rozwiązujemy nitki i książkę kładziemy na desce. Po otworzeniu
jego końców przy kapitałkach. Unikniemy przez to konieczności okładki do oporka dosuwamy deseczkę. Do krawędzi dociskamy
odrywania skóry od grzbietu dla umieszczenia na nim podwinięć. krawędź okładki, aby zrównała się z oporkiem. Brzeg okładki przy­
gniatamy kostką, ustalając miejsce załamywania się skóry przy
Oprawa z przegubem zwartym otwieraniu okładki. Po zamknięciu książkę pozostawiamy do w y ­
schnięcia.
Ten typ oprawy stosuje się przy oprawach w skórę i półskórek. Przed pierwszym otworzeniem półskórka do oblekania papierem
Szyć można na tasiemki lub na sznurki systemem „na okrętkę". przegub zwarty lekko zwilżamy.
P r z y oklejaniu książek szytych na okrętkę utrudnione jest rów­ Podklejanie oprawy z przegubem zwartym. Po otworzeniu
nanie grzbietu. Okleja się zatem okładki spod scyzury wyjmuje się makulaturę, wycinając trzy­
co drugie pole pomiędzy zwię- mające ją nitki. Scyzurę usuwamy całkowicie. Odsłoniętą w prze­
zami jeszcze na szywnicy, a po gubie skórę i oporek starannie oczyszczamy z resztek kleju. Po
zdjęciu z szywnicy okleja się wyregulowaniu brzegów wyklejki smarujemy ją klajstrem i uno­
pola pozostałe. Pod scyzurę simy ją lewą ręką, a prawą przycieramy do oporka, skóry i k r a ­
doszywa się arkusz złożony z wędzi okładki. Następnie wyklejkę naciągamy na okładzinę, przy­
trzech załamanych na pół kar­ klejamy i przycieramy. Wyklejkę w załamaniach przegubu przy­
tek makulatury. Początek i ko- cieramy parokrotnie kłębkiem waty przez mocny papier. W y k l e j k i
niec nitki przyklejamy we­ z czerpanego papieru rozszerzają się we wszystkich kierunkach.
wnątrz makulatury. Po obcięciu
Po posmarowaniu trzeba pozwolić na rozszerzenie się papieru,
książki i wyokrągleniu grzbietu
a następnie umiejętnie rozkładać powstające fałdy i wprasowy-
nabijamy oporek pod k ą t e m
wać je kostką przez papier dla uniknięcia załamań. Wyklejka musi
90°. Można to uzyskać stosując
deski z okutymi skośnymi k r a ­ przeschnąć pół godziny. Przed zamknięciem książki pod okładkę
wędziami (rys. 111). Tektury w k ł a d a m y arkusik kartonu z załamaniem podchodzącym do k r a ­
przygotowuje się tak jak przy wędzi oporka. Książkę wkładamy między czyste kawałki białego
oprawie z przegubem wolnym. kartonu i deski i prasujemy w prasie ręcznej, przygniatając bel­
R y s . 111. Oporkowanie w deskach P r z y zawieszaniu tektur zwięzy
kami bliżej brzegu żłobkowego. Prasy nie zakręcamy zbyt mocno.
z okutymi skośnymi k r a w ę d z i a m i ściąga się tak, aby krawędzie Na zakończenie książkę przeglądamy i kartkujemy w obie strony.
okładzin przylegały do oporka Półskórek introligatorski
(rys. 11). Grubość tektur musi w tym przypadku być bardzo do­
kładnie wymierzona i równać się wysokości oporka. Scyzury nie Półskórek introligatorski jest pośrednim typem między oprawą
podklejamy. Górny i dolny brzeg tektury przy końcach grzbietu ze zwartym przegubem a książką wklejaną w okładkę. Wyklejka
Ścinamy ukośnie, aby móc w te miejsca włożyć skórę przy podwi- jest wzmocniona płótnem ze scyzurą lub z widocznym falcem
,196 197
i scyzurą. Szyje się na wpuszczane w grzbiet sznurki. Pod scyzurę zwięzów, powstają zmarszczki w przegubie. Klejona skóra powoli
jest wszywana makulatura. Grzbiet jest oporkowany pod kątem rozszerza się i po pewnym czasie mogą powstać sfałdowania, które
90°. Okładziny przycięte do formatu książki są dosunięte do opor­ na bieżąco trzeba przycierać. Aby uzyskać przyklejenie na grzbie­
ka i przyklejone do scyzury. Roztrzepane sznurki przykleja się cie przy zwięzach, trzeba czasem przewiązać grzbiet sznurkiem
bezpośrednio na wierzch okładzin. Kapitałka może być szyta lub (rys. 112). Tłoczenie na ślepo nie daje efektów, a przy skórach
fabryczna. Na grzbietówkę przyciętą z kartonu przykleja się lakierowanych daje brudne wgłębienia. P r z y złoceniu mamy do
sztuczne zwięzy. Skórę smaruje się klajstrem wyłącznie w miej­ czynienia nie ze skórą, a z białkowymi lub nitrocelulozowymi far­
scu, gdzie będzie naklejona grzbietówka (pociągnięta cienką war­ bami kryjącymi, lakierem nitrocelulozowym, lakierem o spoiwie
stwą kleju). Po położeniu grzbietówki na skórę i odwróceniu jej
pokostowym. Złocenie na grun­
są wyrabiane zwięzy. Wyschnięty grzbiet złoci się na prasie do
cie białkowym zawodzi i jako
złocenia (rys. 75).
grunt trzeba stosować roztwór
Po wyokrągleniu grzbietówki boki i podwinięcia skóry smaruje
szelaku w spirytusie, Skalecze­
Się klajstrem. Po ułożeniu grzbietówki na grzbiet książki przykleja
nia są widoczne na powierzchni
się skórę do tektur, podwija i wyrabia kapitałkę ze skóry. Po oble­
czeniu okładzin usuwa się arkusz makulatury, oczyszcza oporek i trudno je zaretuszować.
i kant okładziny z resztek papieru, smaruje fale płócienny i przy­ Wierzchnią stroną skóry nie
kleja go do brzegów przy grzbietowych okładki. Zamiast falcu płó­ zawsze jest jej naturalne lico.
ciennego można wkleić pasek skóry zachodzący na wyklejkę P r z y specjalnie przygotowanym
i okładzinę. Na okładzinę przykleja się lusterko z papieru, a przy licu o wyglądzie aksamitu skórę
falcu ze skóry na lusterko i wyklejkę przykleja się papier ręcznie nazywamy nubukiem. Zamsz R . 112. P r z e w i ą z a n i e grzbietu
y s

barwiony. Książkę można też wykleić papierem, przyklejając go ma wyprawioną odwrotną stro- sznurkiem
do okładzin, oporka i wyklejki. W tym przypadku część papieru nę skóry — mizdrę. Skóra może
przyklejana do okładziny jest przycięta dokładnie, a część zacho­ być rozdwojona, wtedy otrzymujemy dwoinę (skiwers) cienką
dząca na wyklejkę docinana po wyschnięciu sklejenia. Wykoń­ warstwę licową i podobny do zamszu welur z zeszlifowaną mizdrą.
czenie książki polega na przejrzeniu i dwukrotnym przekartkowa- W introligatorstwie używa się przeważnie skór o naturalnym licu.
niu. P r z y oprawie w całą skórę postępujemy identycznie, zwra­ Nubuki wymagają pracy w białych rękawiczkach, zamsz trudno
cając uwagę na staranne przygotowanie skóry i wilżenie jej jest złocić (na proszek) i wymaga obwolut ochronnych, cienka
w czasie pracy. i słaba dwoina może być używana do oklejania wyrobów galante­
ryjnych, welur jest zbyt słaby.
Skóra Skóry kozłowe o zwartej, spoistej strukturze mają lico gro­
szkowane. Mięte w r ę k u charakterystycznie skrzypią. Skór kozło­
' , W introligatorstwie używa się skór kozłowych, cielęcych, bara­ wych dostosowanych do potrzeb introligatorstwa nie wyrabia się
nich i świńskich (świnki). Skóry garbowane roślinnymi środkami w kraju. Do opraw można użyć skór rękawiczniczych „skóry
garbującymi są miękkie, ciągliwe i elastyczne. Barwienie w k ą ­ glace" z zachowaną w a r s t w ą licową.
pielach zapewnia przenikanie barwnika w głąb skóry. Podcinanie Skóry cielęce „ssaki" mają powierzchnię gładką. P r z y garbo­
ich i zaciąganie nie przedstawia specjalnych trudności. Tłoczenie waniu roślinnym mogą być barwione lub posiadać kolor naturalny.
„na ślepo" na lekko wilgotnej skórze daje piękne wyniki, pozosta­ Ssaki w kolorze naturalnym można podbarwiać w introligatorni.
wiając wgłębienia w przyciemnionym naturalnym kolorze skóry Skóry cielęce cylindryczne o wyprawie kombinowanej roślinno-
(narzędzie musi być nagrzane do 40 °C i przyciśnięte przed tłocze­ mineralnej są trudniejsze w podcinaniu, ale można je użyć do
niem do woskowanej skórki). Pod złoto stosuje się grunt białkowy. opraw książek i tłoczyć na ślepo. Skóry garbowania mineralnego
Skóry garbowane środkami mineralnymi są sztywne, dość twar­ można używać do oprawy o niskich zwięzach na grzbiecie i przy
de i mają większą odporność na wodę. Po barwieniu w kąpielach zastosowaniu wolnego przegubu. Skóry lakierowane nie nadają się
są natryskiwane powierzchniowo farbami kryjącymi i bywają do oprawy.
lakierowane. Naturalne lico skóry zostaje zakryte, przez co skóra Świnki mają charakterystyczną powierzchnię pokrytą punkci­
ma nużący jednolity kolor. Podcinanie tych skór jest bardzo trud­ kami ułożonymi zawsze po trzy obok siebie. Są to ślady po usunię­
ne, przy obciąganiu grzbietu skóra nie układa się gładko wokół tej szczecinie. P r z y odpowiednim garbowaniu jest to piękny
198
materiał do pracy. Nadaje się na oprawy z zastosowaniem wolnego na skórze. Skórę przecinamy ręcznie nożem przy linii cynkowej
przegubu. lub drewnianej. Na kawałku skóry zaznaczamy wg szablonu linie
Skóry baranie są kruche i nietrwałe o powierzchni lekko gro­ grzbietu i podwinięć, używając do tego miękkiego ołówka. Podwi­
szkowanej. Na oprawy są zbyt słabe, a liczko łatwo się ściera. nięcia podcinamy specjalnymi nożami (rys. 7) do zaniku, aby nie
Pergamin otrzymywany ze skór cielęcych i owiec jest pięknym odznaczały się pod wyklejką. Faza może być płaska lub wgłębiona
i t r w a ł y m materiałem na oprawy książek. Zaciąga się go po nawil­ (rys. 113). Grzbiet przy grubych skórach musimy równomiernie
żeniu, stosując przewiązywanie grzbietu sznurkami lub po zdublo­ zeszlifować, aby uzyskać w miarę cienki materiał, podatny do
waniu na papier przy oprawie z wolnym grzbietem i przeciąga­ obciągania na zwięzach. Można to wykonać nożem do skóry lub
nymi przez wierzch zwięzami z pasków pergaminowych. specjalnym malutkim hebelkiem rymarskim. Przy skórach sztyw­
Przygotowanie skóry. Skóra jest wyraźnie zróżnicowana pod nych używa się świeżo ciętych pasków szkła. Przegub podcina
względem grubości, spoistości i układu żyłek zdobiących naturalną się na całej długości i szerokości, pozostawiając nieco grubszą skó­
powierzchnię itp. P r z y krojeniu jej na oprawy trzeba brać pod rę przy kapitałce. Prawidłowość podcięcia przegubu sprawdza się
załamując wzdłuż niego skórę i przeciągając po załamaniu pal­
cami. Nierówności można doszlifować papierem ściernym. Pod­
winięcie przygrzbietowe musi być szczególnie starannie podcięte.
Brzeg skóry dochodzący do końca grzbietu powinien być wystar­
czająco mocny, aby nie pękł przy rogach okładki po jej otworze­
niu. Poza krawędziami okładek podwinięcie przechodzi łagodną
fazą umożliwiającą wykonanie kapitałki ze skóry, w cienki brzeg
przyklejany na grzbiet. Brzegi zachodzące na okładziny przy pół­
skórkach podcina się fazą płaską do zaniku. Rożki podcina się ze
wszystkich stron, pozostawiając dość mocną skórę w rogu, a cienką
w miejscach nakładanych na siebie.
Skórę do podcinania kładzie się na gładkim kamieniu litogra­
ficznym i długimi, dość szerokimi cięciami zdejmuje się warstwy
wzdłuż brzegów. Kamień starannie czyścimy ze ścinków, które
podsunięte pod skórę mogą spowodować jej przecięcie. Skalecze­
nia skóry podklejamy na bieżąco szewskim klejem glutenowym.
Na podciętej skórze zaznaczamy ponownie miejsca przegubu i pod­
winięć, co znacznie ułatwia nakładanie jej na grzbiet książki.
Przy nawilżaniu licowej strony skóry należy równomiernie prze­
R y s . 113. Podcinanie s k ó r y : a) faza ciągnąć tamponem całą powierzchnię. Przy miejscowych nawilże­
s k o ś n a , b) faza podcięta, c) k i e r u n k i niach mogą powstać zacieki. Powierzchowne pobrudzenia widoczne
podcinania n o ż a m i do s k ó r y w czasie pracy zmywamy wilgotną watą, odciągnąwszy uprzednio
klej dotykiem dłoni. Klajster, który przeniknął przez skórę, jest
uwagę kierunek jej ciągliwości. Grzbiet skóry trudno jest podcinać trudny do usunięcia. Skórę zwilżamy w kierunku do plamy, którą
i przy skórach w kolorze naturalnym jest on nieco ciemniejszy. następnie przykrywamy wilgotnymi kawałkami bibuły filtracyj­
Boki są zwięzłe, w miarę równe, a pachy miękkie i dwojące się. nej i przyciskamy. Bibuła schnie i wyciąga wilgoć ze skóry wraz
Przycinając skórę na oprawy w całą skórę najlepiej jest dawać z rozrzedzonym klajstrem. Należy cierpliwie zmieniać suche bi­
boki. Półskórki kroimy z pozostałości, a rogi ze ścinków skóry. buły na wilgotne aż do zniknięcia plamy. Usuwanie plam tłustych
Przed przystąpieniem do krojenia skóry, przecinamy szablon i plam z szelaku polega na tej samej zasadzie, tylko zamiast wody
z papieru i kontrolujemy jego wymiary przez przyłożenie do używa się benzyny oczyszczonej i suchych bibuł lub talku. Od-
książki. Na szablonie oznaczamy szerokości grzbietu, przegubu gniecenia na skórze usuwa się przez zwilżanie i ugniatanie wklę­
i podwinięć. Narożniki u zbiegu podwinięć i podwinięcie grzbie­ śniętych miejsc. P r z y miejscach złoconych skóry nie wolno
towe wycinamy w papierze, aby ułatwić odznaczenie tych miejsc zwilżać.
200 201
Kolejność czynności przy oprawach

Lp. Półskórek introligatorski O p r a w a uproszczona Oprawa z wolnym 1 O p r a w a z przegubem


przegubem zwartym

10 P o c z ą t k o w e prace w g kolejności w zestawieniu podanym dla opraw w p ł ó t n o od p. 1 do 10 (str. 178).


W dalszych punktach zaczyna się z r ó ż n i c o w a n i e czynności pod w z g l ę d e m technologicznym.

11 Wylatanie u b y t k ó w na wilgotno sfazowanymi ł a t k a m i z papieru dobranego pod w z g l ę d e m koloru i g r u ­


bości.

12 Przyklejenie pojedynczych r y c i n i k a r t e k do p a s k ó w papieru podwijanych pod składki

13 Suszenie klejonych k a r t przez 12 godzin z w y m i e n i a n i e m tektur p r z e k ł a d k o w y c h


14 W y k l e j k a wzmocniona
płótnem
W y k l e j k i do opraw organicznych
W y k l e j k a z falcem w i ­
docznym i s c y z u r ą

15 Dołączenie reperowanych k a r t do s k ł a d e k

16 Przefalcowanie arkuszy, zacięcie w grzbiecie n o ż y c z k a m i , odmierzenie


marginesu g ó r n e g o we w s z y s t k i c h s k ł a d k a c h i obcięcie s k ł a d e k w nożycach

17 Oklejenie cienkim papierem o d . z e w n ą t r z g r z b i e c i k ó w s k ł a d e k nie reperowanych

18 Zbicie m ł o t k i e m s k ł a d e k w k ł a d a n y c h m i ę d z y twarde t e k t u r k i po cztery za k a ż d y m razem

19 Ułożenie k s i ą ż k i z d o ł ą c z o n y m i w y k l e j k a m i m i ę d z y blachami i deskami. Zaprasowanie na 12—36 godzin

20 Odznaczenie na kartonie miejsc nacięcia grzbietu przy sznurkach i tasiemkach ( m i a r k ę z a c h o w a ć do


k o ń c a oprawy)

21 N a r ż n i ę c i e grzbietu pod s z n u r k i lub zaznaczenie Zaznaczenie n o ż e m miejsc umieszczenia sznur­


n o ż e m przy miejiscach przeznaczonych na tasiemki k ó w i tasiemek na grzbiecie k s i ą ż k i

22 Sprawdzenie k o l e j n o ś c i k a r t k s i ą ż k i przez podnoszenie igłą r o g ó w paginowanych

23 Uszycie k s i ą ż k i Uszycie k s i ą ż k i na o k r ę t k ę lub na t a s i e m k i

24 Pożądane wyszywanie z ł ą c z e n i e m pierwszych i ostatnich trzech arkuszy przy z w i ę z a c h

24 Przyklejenie zaginki wychodzącej spod pierwszego arkusza do arkusza drugiego

25 Wszycie pod s c y z u r ę Wszycie pod s c y z u r ę


arkusza m a k u l a t u r y arkusza m a k u l a t u r y

26 Zbicie grzbietu, ś c i ą g n i ę c i e s z n u r k ó w i tasiemek, roztrzewanie s z n u r k ó w

27 Oklejenie grzbietu, spłaszczenie m ł o t k e m g r z b i e t ó w arkuszy, ponowne n a ł o ż e n i e k l e j u

28 Obicie tymczasowe, wyprostowanie grzbietu i g ł a m i , o b c i ę c i e k s i ą ż k i , w y o k r ą g l e n i e grzbietu

Nabicie oporka pod <£90° Nabicie oporka pod <£ 45° Nabicie oporka pod 45° Nabicie oporka pod
29 <£ 90°

30 W y t a r c i e grzbietu ś c i n k a m i papieru, położenie cienkiej w a r s t w y k l e j u , przyklejenie k l a j s t r e m s u r ó w k i lub


mocnego papieru na grzbiet k s i ą ż k i z pozostawieniem miejsca na przyklejenie k a p i t a ł k i
Lp. P ó ł s k ó r e k introligatorski O p r a w a uproszczona Oprawa z wolnym O p r a w a z przegubem
przegubem zwartym

31 Barwienie, p r ó s z e n i e lub złocenie b r z e g ó w k s i ą ż k i

32 P r z y c i ę c i e tektur na Uszycie k a p i t a ł k i , p r z y ­ P r z y c i ę c i e t e k t u r . w i ę k s z y c h od formatu książki


okładki klejenie w ą s ó w do scy­ o 10 m m z k a ż d e j strony
zury, doklejenie grzbie­
tówki

33 Przyklejenie tektur do Wklejenie scyzury m i ę ­ Zawieszenie tektur pod­ Zawieszenie tektur


scyzury, naklejenie w ą ­ dzy rozchylone brzegi klejenie scyzury do o k ł a ­
sów na t e k t u r y tektur dek

34 Obcięcie zawieszonych tektur n o ż e m przy l i n i i z k a n t e m

35 Uszycie k a p i t a ł k i R ę c z n e szycie k a p i t a ł k i

36 Naklejenie na g r z b i e t ó w k ę sztucznych zwięzów E w e n t u a l n e p o d w y ż s z e n i e zwięzów przez n a k l e ­


jenie p a s k ó w s k ó r y

37 Ścięcie tektur przy k a p i ­ N a d c i ę c i e scyzury Nadcięcie scyzury Ścięcie tektur przy


tałce kapitałce
38 P r z y k r o j e n i e s k ó r y , podcięcie p o d w i n i ę ć , zeszlifowanie grzbietu, podcięcie przegubu
39 Naklejenie s k ó r y na Zaciągnięcie skóry
grzbietówkę

40 Otwarcie o k ł a d z i n po
pół godz.

41 Obleczenie o k ł a d e k papierem przy p ó ł s k ó r k a c h

42 Złocenie maszynowe Tłoczenie i złocenie r ę c z n e na s k ó r z e

43 Naklejenie b o k ó w s k ó r y
na o k ł a d k i , p o d w i n i ę c i e
skóry

44 Obleczenie przy p ó ł s k ó r ­
kach

45 Wycięcie wszytego pod Wycięcie scyzury


s c y z u r ę arkusza m a k u l a ­ i wszytego arkusza
tury makulatury

46 P r z y c i ę c i e p o d w i n i ę ć , wyregulowanie b r z e g ó w wyklejek

47 Podklejenie z pozostawie­ Podklejenie z natychmiastowym z a m k n i ę c i e m o k ł a d ­ Podklejenie z pozosta­


niem na godz. otwartej k i i mocnym zaprasowaniem, po 5 m i n . w y j ą ć wieniem na y godz. 2

okładki otwartej o k ł a d k i

48 P o d ł o ż e n i e pod o k ł a d k ę k a r t o n ó w z z a g i n k ą d o c h o d z ą c ą do k r a w ę d z i oporka.

49 Suszenie 12—36 godz. pod przyciskiem 10 k g z w y m i a n ą p r z e k ł a d e k kartonowych na suche

50 D w u k r o t n e przekartkowanie książki, w y r ó w n a n i e b r z e g ó w w y k l e j e k , oczyszczenie s k ó r y , nawoskowanie

51 Zaprasowanie k s i ą ż k i na 12 godz., zaobwolutowanie, wykonanie f u t e r a ł u

' •• • -
Dla uzyskania połysku skórę prasuje się w ciepłych polerowa­ Przy stosowaniu promienników cieplnych wystarczy 6 minut. T u
nych blachach. Gotową książkę można pociągnąć woskiem. W tym trzeba podkreślić rolę dodania do kleju gliceryny, aby po takim
celu flanelę zwilżoną terpentyną ocieramy o pszczeli wosk i prze­ zabiegu błonka kleju pozostała elastyczna. Książki obcięte na t r ó j ­
ciągamy raz koło razu po powierzchni skóry, a następnie poleru­ nożu po barwieniu brzegów są obijane dla wyokrąglenia grzbietu
jemy wełnianym filcem. na obijaczkach. Po przyklejeniu tasiemek, kapitałki i woreczka
mogą one być wklejone w okładkę.
Bloki książek szytych bez materiału grzbietowego po obcięciu
i oklejeniu wkładane są do agregatu. Maszyna ta o ruchu ciągłym
6. OPRAWY NAKŁADOWE I MASZYNOWE posiada kilkanaście sekcji wykonujących kolejne czynności obrób­
k i bloku książkowego. Prasuje ona książki dla uzyskania jedna­
Dla potrzeb wydawnictw tworzy się kombinaty drukarsko- kowej grubości wstępnie wyokrąglą grzbiet, oporkuje, smaruje
introligatorskie, które wypuszczają na rynek książki w ostatecznej grzbiet klejem, nakłada pasek merli, ponownie smaruje grzbiet,
ich postaci. W introligatorniach organizowane są zbiegające się nakleja kapitałkę i pasek papieru. Książki podawane przez maszy­
ze sobą linie potokowe odznaczające się wysoką wydajnością. nę układa się starannie w stosy, aby wyschły w prawidłowym
Główną zasadą jest zsynchronizowanie pracy ludzi i maszyn, usu­ ułożeniu.
wanie tzw. „wąskich gardeł", zastosowanie taśmociągów itd. Druki Drugą zasadniczą linią potokową jest wykonywanie okładki.
są równane na utrząsarkach, rozcinane na dużych krajarkach jed- Stosuje się tu agregat, który z przyciętych kawałków tektur,
nonożowych, składane na falcówkach i prasowane. Po dołączeniu grzbietówki podanej w bobinach i przyciętej na szerokość rolki
wyklejek i ilustracji, które bywają przyklejane na półautomacie płótna sam wykonuje okładki w całe płótno z rogami prostymi
0 wydajności 1000 przyklejek na godzinę, arkusze są kompleto­ lub zawiesza okładki na grzbiecie płóciennym i obleka papierem.
wane na automatach do zbierania. Praca tej maszyny wymaga Różne typy agregatów wykonują okładki w płótno podłużne lub
ręcznego skontrolowania zebranych książek i przy arkuszach poprzeczne. Warunkami sprawnej pracy maszyny jest dokładność
skomplikowanych zastępowana jest pracą ręczną. Zebrane książki przygotowania materiału i aklimatyzowanie go w warunkach
są prasowane w prasach poziomych i wiązane do czasu oddania ich identycznych z pomieszczeniem w którym ona pracuje.
do szycia. Szycie wykonuje się na niciarkach. Uszyte bez materiału Ciągła wstęga płótna jest smarowana klejem i przesuwa się pod
grzbietowego broszury są prasowane w prasach uderzeniowych aparaty nakładające okładziny, wycinające narożniki, nakładające
1 wklejane ręcznie w okładki. P r z y wklejaniu stosuje się aparat grzbietówkę, zaginające podwinięcia podłużne, rozcinające płótno,
bigujący i smarujący okładki i przenośnik, który podaje broszury zaginające podwinięcia poprzeczne z zaciągnięciem narożników
pracownikom do wykonania kolejnych czynności. Wklejone bro­ i prasujące okładki. Do suszenia zastosowane są komory z prze­
szury są obcinane na trójnożu, kontrolowane i wykańczane nośnikiem taśmowym, w który są wstawiane okładki. P r z y stoso­
ręcznie. waniu suszenia w polu prądów wielkiej częstotliwości okładki
Zebrane bloki książek do łączenia bezszyciowego okleja się schną 2—3 minuty, przechodząc przez komorę długości 80 cm.
ręcznie, równając w grzbiecie małe ich paczki pod kątem 45°. P r z y ­ Przelotowość komory wynosi 2000 okładek na godzinę. Suszenie
ciskać należy od strony żłobkowej, aby klej schwycił arkusze w komorach o przeciwbieżnym prądzie ciepłego powietrza lub
nieco głębiej niż przy książkach szytych. promienników wysyłających promienie podczerwone jest mniej
Po oklejeniu równa się dokładnie grzbiety, nakleja na nie m e r l ę wydajne, ale w porównaniu z suszeniem naturalnym jest uspraw­
i okleja powtórnie. nieniem niesłychanie ułatwiającym pracę introligatorni.
Bloki książek szytych z użyciem materiału grzbietowego są w y ­ Złocenie wykonuje się na prasach do złocenia posiadających
kańczane tradycyjnymi sposobami z pomocą maszyn. Oklejane są obecnie wiele usprawnień. P r z y półautomatach praca obsługujące­
wałkami maszyny do której wkłada się bloki zrównane, a wyjmuje' go polega poza nastawieniem maszyny na układaniu okładek na
oklejone. Stosuje się suszenie naturalne w piramidach lub sztucz­ płycie. Wsunięcie i wysunięcie płyty, docisk i przesuwanie folii
ne w suszarkach tunelowych lub komorowych. Suszenie sztuczne jest zautomatyzowane. Zróżnicowanie formatów okładek wpłynęło
polega na przeciwbieżnym strumieniu ciepłego powietrza lub z a ­
na skonstruowanie pras różnej wielkości. Na rys. 73 pokazana jest
stosowaniu promienników cieplnych wzdłuż których przesuwane'
mała prasa ręczna o formacie płyty górnej 90X75 mm z umie­
są umieszczone na pojemnikach książki. W naturalnych warunkach
szczoną z lewej strony u góry rolką folii.
klej położony na grzbiecie równą w a r s t w ą schnie 2—4 godziny.
207
206
I

Wyokrąglenie grzbietówek okładek wykonuje się przez nałoże­ W powietrzu pomieszczeń bibliotek i w książkach znajdują się
nie i obciągnięcie jej na metalowy szablon podgrzany do tempe­ zarodniki mikroorganizmów, które w stanie utajonym mogą prze­
ratury 50—60°C. Szablony są różnych rozmiarów i dobierane są t r w a ć długi okres czasu. P r z y zmianie warunków, zawilgoceniu
w g szerokości grzbietówek. Po przetrzymaniu na szablonie 3 do zarodniki zaczynają kiełkować i atakują celulozę oraz kleje użyte
6 sekund wygięte okładki układa się stronami tytułowymi w jedną przy oprawie. Grzyby (popularnie zawne pleśniami) potrafią zni­
stronę i przesyła do sekcji wklejania. szczyć papier do tego stopnia, że rozsypuje się, kartki wypadają
Połączenie dwóch głównych linii potokowych następuje przy łą­ z grzbietów i książki nie da się uratować. Drugim groźnym szkod­
czeniu bloków książek z okładką. Wstawianie bloków wykonuje nikiem książek są owady żywiące się w głównej mierze skrobią.
się za pomocą półautomatu. Zawieszony na skrzydle przenośnika L a r w y żywiaka drążą kanaliki w książkach uszkadzając najbar­
blok książki jest przesuwany pomiędzy dwoma wałkami nakłada­ dziej żywotne jej miejsca przy grzbiecie i okładkach. Inne owady,
jącymi na wyklejki warstwę krochmalu i dociskany do grzbietu jak rybik, karakon i karaczan niszczą oprawy płócienne.
nakładanej automatycznie okładki. Całość jest prasowana specjal­ Introligatorzy dodając do klajstru wyłącznie ałun są mimo­
nym urządzeniem, zdejmowana ze skrzydła i podawana na stół wolnymi sprzymierzeńcami niszczycieli książek. Ałun bowiem
odbieralnika. Wklejone książki układa się bardzo starannie w ko­ zakwasza papier i tylko w pewnych warunkach zapobiega rozwo­
lumny, przekładając grzbietami na boki. Kolumny ustawione na jowi mikroorganizmów.
pojemnikach i przykryte deskami prasuje się w prasach pneuma­ W akcji ochrony książki przed tego rodzaju zniszczeniami może
tycznych. Górna deska zostaje połączona ze spodem pojemnika odegrać dużą rolę stosowanie właściwych środków toksycznych
drążkami metalowymi i przykręcona śrubami. Pojemnik z zapra- dodawanych do klejów pochodzenia roślinnego i zwierzęcego lub
sowanymi książkami jest odstawiany do całkowitego ich w y ­ stosowanie klejów syntetycznych.
schnięcia. Brak kultury u czytelników korzystających z książki w nieod­
Gotowe książki są wpalane w przegubie, kontrolowane, a po powiednich dla niej i dla siebie warunkach (w tramwaju, przy
obwolutowaniu opaskowane i przekazane do ekspedycji. jedzeniu itp.) przyczynia się do powstania trudnych do usunięcia
W czasie tak szybkiej polegającej na sprawności maszyn i ludzi uszkodzeń.
pracy muszą zdarzać się braki. Jednym z obowiązków pracowni­ Nieumiejętność, lekceważenie lub brak świadomości u pracowni­
ków jest wyłapywanie jak najwcześniej nieprawidłowo wykona­ ków zatrudnionych przy oprawie wpływa na to, że książka jest
nego półproduktu. Łatwiej jest naprawić skrzywienie bloku przed z góry przeznaczona na szybkie zniszczenie. Nieodpowiedni papier
włożeniem do agregatu wykańczającego, niż po wklejeniu w okład­ wyklejek, zbyt gęsty klej na grzbiecie, bezpośrednie doklejanie
kę. Wyłapana wadliwie przygotowana książka przy ręcznym w y ­ uszkodzonej kartki do kartki następnej i wiele innych błędów
kończeniu może być oprawiona prawidłowo, podczas gdy przepu­ technologicznych wpływa na osłabienie struktury książki i skraca
szczona do dalszej produkcji nie nada się już do poprawienia. jej żywot.
P r z y wartościowych książkach nakładowych obróbka bloku, Książki na papierze drzewnym, bardzo stare (zetlałe) lub uszko­
Wykonanie okładki, wklejanie i niektóre inne prace są wykony­ dzone przez grzyby nie nadają się do reperacji w warunkach intro­
wane jednak ręcznie nawet w introligatorstwie przemysłowym. ligatorskich. Po naklejeniu pasków mocniejszych od papieru
Naprawianie odkładanych z linii potokowej książek powierzane i usztywnionych klajstrem następuje pęknięcie łatanej kartki
jest fachowcom. Przemysł zatem oprócz pracowników wyspecjali­ wzdłuż brzegu paska. Reperacja jest więc niecelowa. Jedyne co
zowanych w obsłudze poszczególnych maszyn i automatów potrze­ pozostaje — to dorobić futerał do przechowywania.
buje wysoko kwalifikowanych fachowców znających całokształt
Reperacja i ponowna oprawa bardzo zniszczonych książek może
technologii oprawy.
być ze względu na koszty stosowana wyłącznie do książek cennych
lub unikalnych. Rozsypujące się książki należy rozebrać, usunąć
7. NAPRAWY I POWTÓRNE OPRAWY KSIĄŻEK wszelkie reperacje wykonane przez niefachowców. Może zajść
konieczność włożenia kart książki do wody, aby odmoczyć łatania
Książki oprawione ulegają czasem uszkodzeniom uniemożliwia­ gumowanym papierem łączącym kolejne stronice. Odmoczone kart­
jącym korzystanie z nich. Powodami uszkodzeń może być nieod­ k i oczyszcza się w wodzie z resztek kleju miękkim pędzelkiem.
powiednie przechowywanie, użytkowanie lub błędy popełnione Po kąpieli karty należy przesuszyć, a następnie prasować w tek­
t
w czasie oprawy. turach. P r z y łataniu należy używać papieru dobranego kolorem
208 209
14
i grubością. Sklejanie starych, osłabionych kart ze sobą można sze zamieniamy na nowe po wyjęciu książki z okładki. Do zmiany
wykonać wyłącznie za pomocą pasków. Na paski należy stosować wyklejki przyklejonej (nakładowej) wystarczy usunięcie starej,
papier cieńszy od reperowanego. Krawędzie pasków sąsiadujących przyklejenie na jej miejsce załamanego na pół papieru, przycięcie
ze sobą powinny być różnej szerokości, aby zapewnić elastyczność go do formatu książki i podklejenie.
kart przy otwieraniu książki. Aby uniknąć pogrubienia grzbietu, Uszkodzoną luźną część wyklejki odcinamy w odległości 5 mm
można zastosować przycięcie kart na przemian czterech szerszych od grzbietu i klajstrem doklejamy do pozostawionego brzegu do­
i czterech węższych, jak to miało miejsce przy łączeniu pojedyn­ brany kolorem kawałek papieru. Po wysuszeniu brzegi papieru
czych kart i połączenie ich paskami. Mijające się sklejenia są du­ przycinamy nożem do formatu książki. Poszarpane zewnętrzne
żym udogodnieniem przy oprawie. Arkusze po zbiciu i prasowaniu brzegi kart podklejamy paskami bibułki.
wyszywa się, zaopatruje w wyklejki wzmocnione płótnem Wstawiane lub wymieniane kartki nigdy nie pasują do książki
i oprawia. i brzegi ich należy odpowiednio przyciąć. Podkłada się pod nie
Jeżeli z książki wylatują nieliczne karty, to wklejanie ich przez cienką stalową blachę, a na wierzch przykłada się sąsiadującą
doklejenie do sąsiednich jest bardzo nietrwałe. Po niedługim kartkę. Wzdłuż brzegów nałożonej kartki przykłada się linię i bar­
czasie wylecą obie. Można to zastosować wyłącznie w nowej książ­ dzo ostrym nożem przycina wystające brzegi.
ce o zdrowym papierze, jeżeli wylatuje środkowa niedoszyta karta. Książka szyta maszynowo na merlę może być wyrwana z okład­
Brzeg jej przy załamaniu grzbietowym smaruje się klajstrem lub ki, przy czym uszkodzeniu uległy w przegubie wyklejki i merla.
klejem C 20, wkłada ostrożnie do otwartej dogłębnie książki na Grzbiet takiej książki oczyszczamy z woreczka i naklejamy na
właściwe miejsce. Po dopchnięciu do grzbietu kartonem włożonym niego surówkę zachodzcą na nowo przyklejone wyklejki. D w a
do środka karty, książkę zamyka się na kilka godzin. pierwsze i ostatnie arkusze doszywamy do surówki i książkę w k l e ­
P r z y starych używanych książkach wylatujące karty świadczą jamy w oczyszczoną z resztek starej wyklejki okładkę.
o zachodzącym procesie niszczenia grzbietu. W tej sytuacji w y ­ Uszkodzone zwięzy mogą się urwać ze sznurków na krawędzi
klejki bywają również uszkodzone. Najlepszym rozwiązaniem jest oporka. Po wyjęciu książki z okładki, na grzbiet naklejamy tasiem­
wyjęcie książki z okładki i sprawdzenie stanu grzbietu. Jeżeli nie ki, do których doszywamy dwa pierwsze i ostatnie arkusze po
zachodzi konieczność rozebrania książki, z grzbietu zdejmujemy dołączeniu nowych wyklejek. Książkę wklejamy ponownie
skruszały papier. Zewnętrzne karty rozlatującej się składki skle­ w okładkę. Jeżeli mamy do czynienia z książką, w której zwięzy
jamy na paseczek po odcięciu strzępów na grzbiecie. Przecinamy przechodziły przez okładzinę, na grzbiet dajemy zamiast tasie­
nici wiążące pozostałą część składki z grzbietem i kompletujemy mek — sznurki. Końce sznurków ostrożnie przewlekamy przez
arkusz. Grzbiet arkusza smarujemy wąsko klajstrem i w k ł a d a m y kanaliki po starych usuniętych zwięzach, roztrzepujemy i przy­
na właściwe miejsce. Do grzbietu doszywamy arkusz reperowany, klejamy po wewnętrznej stronie okładki. Praca jest trudna i w y ­
dwa sąsiadujące z nim oraz pierwszy i ostatni z nowymi w y k l e j ­ maga dokładnej znajomości opraw organicznych.
kami. Oczyszczony grzbiet oklejamy rzadkim klejem, a po wysu­ Konserwacja i restauracja książek zabytkowych drukowanych
szeniu naklejamy na niego klajstrem surówkę. Książkę wklejamy do połowy X I X wieku jest dozwolona wyłącznie osobom do tego
w wyreperowaną przy okazji okładkę. uprawnionym.
Z nowej książki może czasem wypaść nie doszyty cały arkusz. Uszkodzone okładki wymagają czasem gruntownej reperacji,
Samo doklejenie arkusza jest niedopuszczalne. Aby nie zdejmować •Często łatwiej jest wykonać nową okładkę niż tracić czas na uzu­
okładki, arkusz przeszywamy od środka na boki, pozostawiając pełnienie ubytków. Napisy znajdujące się na grzbiecie starej
w e w n ą t r z długie końce nitek. Smarujemy wąsko klajstrem grzbie­ okładki możemy przenieść.na grzbiet nowej. Stary grzbiet płó­
cik i wklejamy arkusz na właściwe miejsc. Końce nitek wprowa­ cienny ostrożnie oczyszczamy z resztek grzbietówki i podklejamy
dzamy igłą na grzbiet książki przed skrajnymi sznurkami, wycią­ bibułką. Po wysuszeniu obcinamy strzępy płótna lub Wycinamy
gamy pincetą przez rozchylony woreczek na zewnątrz. Następnie tylko miejsce z napisem. Szyldzik taki naklejamy na nową okład­
nitki wprowadzamy do arkusza koło płatnika, wbijając igłę od kę klajstrem po wklejeniu książki. Materiał użyty na obleczenie
strony grzbietu, i 10 mm dalej możemy je przeciągnąć na grzbiet, nowej okładki musi być odpowiednio dobrany. •
gdzie je przyklejamy. Przyszyty arkusz nie obciąża sąsiednich Przy pękniętym w przegubach płótnie okładki trwale zawieszo­
kart. nej na bloku książki można dokleić.sam grzbiet. Po dopasowaniu
Uszkodzone w przegubie wyklejki podwijane pod skrajne arku- nowej grzbietówki naklejamy na nią odpowiedni materiał z bokami
210 211
zachodzącymi na okładzinę. Brzegi nowego materiału powinny
podchodzić pod obleczenie znajdujące się na wierzchu okładki. Rodzaje b ł ę d ó w P r z y c z y n y powstania Sposoby u s u w a n i a
oprawy
Po odcięciu strzępów uszkodzonego obleczenia odchylamy go od
okładzin za pomocą kostki-nożyka. To samo robimy z rogami w y ­
klejek przy grzbiecie. Po posmarowaniu wyklejek, obleczenia i no­ 4. K a r t k i k s i ą ż k i r u ­ S ł a b e n a c i ą g a n i e n i c i Ponownie uszyć książkę
wego płótna zaciągamy nowy grzbiet jak przy oprawach organicz­ szają się w grzbie­ przy szyciu
cie.
nych. Na gotową książkę naklejamy szyldzik wycięty ze starego
grzbietu. Ubytki na rogach łatamy podobnym materiałem, wzmac­ Grzbiet m a ł o ścisły jak wyżej jak wyżej
niając klejem rogi tektury i wpuszczając łatki pod stare obleczenie.
5. P o r w a n e brzegi w y ­ N i e d o c i ś n i ę t y brzeg P o d w y ż s z y ć szpaltę w
klejek przy obcina­ w k r a j a r c e krajarce, z m i e n i ć w y ­
niu klejkę

8. NAJCZĘŚCIEJ S P O T Y K A N E BŁĘDY W OPRAWACH — 6. Oporek nie daje Z a m a ł o naszyty Szyć grubszymi n i ć m i


P R Z Y C Z Y N Y , USUWANIE się n a b i j a ć grzbiet

P r z y oprawie ręcznej i maszynowej zdarzają się pomyłki, które 7. Grzbiet o k ł a d k i ł a ­ Poprzeczna grzbie­ Wykonać nową okładkę
mie się przy w y ­ t ó w k a
powodują konieczność poprawek lub całkowite wycofanie książki. ginaniu
Przyczynami powstawania błędów przy pracy ręcznej może być
brak kwalifikacji, nieuwaga, pominięcie jakiejś czynności, nieod­ 8. B l o k książki nie Zamienione lub źle w y ­ W y k o n a ć n o w ą o k ł a d k ę
powiednie Warunki pracy. P r z y obróbce maszynowej do poprzed­ pasuje do o k ł a d k i mierzone elementy
nich przyczyn należy dodać możliwość rozregulowania się ma­ okładki
szyny.
9. Złocone litery ście­ Nieodpowiednia tempe­ W y k o n a ć n o w ą o k ł a d k ę
Kontrola techniczna przeprowadza kontrolę gotowych wyrobów r a j ą się lub od­ r a t u r a przy tłoczeniu
zarówno pod względem technicznym, jak i estetycznym. Ponadto prysku ją
w introligatorniach należy zorganizować system kontroli na
wszystkich odcinkach pracy, specyficzny dla danego zakładu i ro­ 10. Z a k r ó t k a w y k l e j ­ Nieodpowiednie f o r m a ­ I — zmienić w y k l e j k ę
dzaju produkcji. Wczesne wykrycie przyczyn powstawania błędów k a nie dochodzi do ty w y k l e j k i I I — obciąć wyklejkę
podwinięć 1 cm od grzbietu, dokle­
chroni przed stratami, które w nowoczesnych zautomatyzowanych ić lusterko
zakładach mogą być bardzo duże.
Poniżej podano najczęściej spotykane błędy w oprawie książek 11. Zabrudzone brzegi nieuwaga, brudne r ę c e Oczyścić g u m k ą , papie­
klejem. rem ś c i e r n y m
Rodzaje b ł ę d ó w
oprawy Przyczyny powstania Sposoby u s u w a n i a
12. Zabrudzone- o k ł a d ­
k i wykonane z:
1. D w a jednakowe a r ­ Błąd przy zbieraniu Książkę wymienić a) p r z e m y ć l e t n i ą w o d ą
a) libroidu
kusze b r a k a r k u s z a k s i ą ż e k w księgarni b) w y t r z e ć g u m ą , deli­
b) ekrudy
katnie w y s k r o b a ć
2. Wywleczony s z n u ­ N i e u w a ż n e n a c i ą g a n i e . Igłę z . n i t k ą przewlec klej czubkiem noża
rek po uszyciu Z a k r ó t k i sznurek na pod n i t k a m i n a grzbie­ lub w y m i e n i ć
książki szywnicy cie. Z a p o m o c ą n i t k i okładkę
p r z e c i ą g n ą ć nowy s z n u ­ c) kalika c) w y t r z e ć g u m ą lub
. rek zmienić o k ł a d k ę

3. Grzbiet n a r o ś n i ę t y Z b y t gruby papier przy I — ponowne przygoto­


(nadmiernie pogru­ ł a t a n i u . S ł a b e p r a s o w a ­ 13. O k ł a d k a w y g i n a się P r z y klejeniu p ł ó t n a P r z y k l e i ć lusterko na
wanie bloku k s i ą ż k i
biony) nie przed szyciem. Z a na z e w n ą t r z na klajster, nie kasze- w e w n ę t r z n ą s t r o n ę
I I — zbicie bloku przed okładki
grube n i c i rowana okładka
i po oklejeniu k s i ą ż k i
S ł a b y papier w y k l e j k i

212 213
Rodzaje b ł ę d ó w Rodzaje b ł ę d ó w
P r z y c z y n y powstania Sposoby u s u w a n i a P r z y c z y n y powstania Sposoby u s u w a n i a
oprawy oprawy

14. O k ł a d k a wichruje Zły kierunek w ł ó k i e n I — zwilżyć w y k l e j k ę ,


się tektury odizolować blok k s i ą ż k i 26. P ę k a n i e w y k l e j k i S ł a b y papier lub z a ­ I — po w y j ę c i u z o k ł a d ­
blachą, zaprasować w przegubie cieki k l e j u na przegu­ k i zmienić wyklejkę i
I I — zmienić o k ł a d k ę bie. wkleić
Zbyt m a ł y d o s t ę p I I — zrobić n o w ą o k ł a d ­
15. O k ł a d k a w y g i n a się Zbyt mocno k u r c z ą c y W y k l e j k ę odmoczyć w przegubie o k ł a d k i . kę
do ś r o d k a się papier w y k l e j k i i zdjąć z o s t a w i a j ą c Za wąska grzbietówka
5 m m przy grzbiecie. 27. Sklejanie się w y ­ Papier s ł a b o klejony Po w y j ę c i u z o k ł a d k i
T e k t u r ę n a c i ą ć lekko raz klejek powoduje p r z e s i ą k a n i e z m i e n i ć wyklejkę i
koło razu, p r z y k l e i ć l u ­ klajstru. w k l e i ć ponownie
sterko klejem Zbyt gruba w a r s t w a
rzadkiego k l a j s t r u
16. Grzbiet k s i ą ż k i za­ Woreczek sklejony w e ­ D r e w n i a n ą l i s t e w k ą
ł a m u j e się wnątrz wsuniętą w środek wo­ 28. Pomylona k o l e j n o ś ć N i e w ł a ś c i w i e położone I — ponownie o p r a w i ć
reczka r o z e r w a ć skleje­ stron arkusza arkusze przy s k ł a d a n i u . I I — przeciąć nici we­
nie. P o m y ł k a przy zesta­ w n ą t r z arkusza, arkusz
wieniu k s i ą ż k i po repe­ ułożyć prawidłowo.
17. G r z b i e t ó w k a o k ł a d ­ Nieodpowiednie ułoże­ Wkleić w n o w ą o k ł a d k ę racji Przeszyć kilkoma ście­
k i odstaje od nie k s i ą ż k i przy praso­ o węższej g r z b i e t ó w c e gami, k o ń c e nitek prze­
grzbietu waniu spowodowało wlec przy p ł a t n i k a c h na
zgniecenie grzbietu grzbiet bloku. Grzbiet
poddać klajstrem i
18. G r z b i e t ó w k a m a r s z ­ Nie doklejony woreczek Ponownie w k l e i ć wkleić arkusz. N i e r ó w ­
czy się ności k a r t e k po wy­
s c h n i ę c i u p r z y c i ą ć no­
19. Odwrotnie w k l e j o ­ Źle ułożone okładki Zdjąć okładkę, doszyć żem. Reperacja pozosta­
ny blok k s i ą ż k i przy wklejaniu nowe w y k l e j k i , wkleić je jednak widoczna
prawidłowo 29. K a r t k i w y p a d a j ą Nie przyszyty ś r o d e k P o j e d y n c z ą k a r t k ę do­
arkusza kleić. K i l k a k a r t e k —
20. O t w i e r a n a o k ł a d k a W ą s k a g r z b i e t ó w k a . Zdjąć o k ł a d k ę , w y k o n a ć p o s t ę p o w a ć j a k przy po­
podnosi pierwszy W ą s k i o d s t ę p w prze­ n o w ą w y k l e j k ę i n o w ą mylonej k o l e j n o ś c i a r ­
arkusz gubie okładkę kusza
21. W y k l e j k i o d s t a j ą od Złe smarowanie w y k l e ­ P o d k l e i ć p o w t ó r n i e lub
okładki jek wymienić wyklejkę U w a g a . P r z y w y r y w a n i u k s i ą ż k i z o k ł a d k i nacina się n o ż e m w y k l e j k ę
poza falcem z p ł ó t n a lub merli. Od o k ł a d k i odrywa się fale za p o m o c ą
kostki. Po oswobodzeniu przegubu przecina się woreczek.
22. K r z y w e marginesy W y k l e j k i nie uregulo­ P r z y c i ą ć n o ż e m dooko­
wyklejek wane przed podkleja­ ła, zwilżyć i zdjąć kost­
niem ką
23. K r z y w e marginesy K s i ą ż k a źle o b c i ę t a P r z y wklejonej k s i ą ż c e 9. P E R S P E K T Y W Y I K I E R U N K I ROZWOJU OPRAW
dociąć r ę c z n i e przy l i n i i
końcowe karty
24. W y k l e j k a sfalowana O k ł a d k a odchylona
Zmiana stosunków społecznych w państwach socjalistycznych
O d e r w a ć w y k l e j k ę , do­
przy grzbiecie b e z p o ś r e d n i o po pod­ szyć n o w ą . P r z y podkle­ zaważyła na rozwoju introligatorstwa. Drukarstwo nastawione za
klejeniu j a n i u nie o t w i e r a ć czasów kapitalistycznych na zyski przeszło na służenie całemu
okładki przed pode- społeczeństwu i zostało bezpośrednio związane z introligator­
schnięciem stwem. Ponieważ koszt indywidualnej oprawy jest duży i nie­
25. D z i u r y w w y k l e j c e Zły k ą t przebicia igłą Oderwanie okładziny rzadko przekracza cenę książki, dążeniem wydawców jest przeka­
pierwszego lub ostat­ z jednej strony, zmiana
niego a r k u s z a w y k l e j k i , ponowne zanie na rynek egzemplarzy oprawionych nakładowo. Zaznaczyło
wklejenie to się wyraźnie przy dziełach kosztownych (wydawnictwa albu-

214 215
mowe, encyklopedyczne, artystyczne); powszechnego użytku (sło­
wniki, atlasy, książki popularno-naukowe); podręcznikach szkol­
nych i wartościowych pozycjach literackich.
Oprawa w introligatorniach przemysłowych tworzona przy
udziale artystów plastyków przyjmuje coraz piękniejszą szatę,
a odpowiedni poziom techniczny zapewnia jej trwałość.
Ostatnie zdobycze chemii wpływają dodatnio na postęp w intro­
ligatorstwie. Wprowadzenie syntetycznych klejów zapoczątkowało X . BEZPIECZEŃSTWO I H I G I E N A P R A C Y
tworzenie trwałych bloków książkowych systemem bezszyciowym,
który może zmienić tradycyjny sposób oprawy książki.
Coraz częściej spotyka się tworzywa sztuczne, które opanowały Zapewnienie bezpieczeństwa i higieny pracy jest stałą troską
dział galanterii introligatorskiej i wkraczają do oprawy podręcz­ władz i organów bhp. Na bieżąco są wydawane uchwały, ustawy,
nych atlasów, słowników itp. Z chwilą uzyskania tworzyw długo­ dekrety, zarządzenia i instrukcje. W każdym zakładzie pracy są
wiecznych, udział ich w oprawę zwiększy się, obejmie nie tylko wywieszane regulaminy, maszyny zaopatrzone są w instrukcje
wydawnictwa, które się dezaktualizują, ale i wydawnictwa o nie­ obsługi.
przemijającej wartości. Spowoduje to wyeliminowanie pracochłon­ Pomimo to wypadki przy pracy zdarzają się ciągle. Często są
nego procesu wykonania okładek, a więc dalszego potanienia one wynikiem zbytniej pewności siebie, lekceważenia lub nie­
oprawy. znajomości przepisów. Każdy obowiązany jest zaznajomić się
Introligatorstwo przemysłowe rozwija się stale i dąży do zauto­ z zarządzeniami oraz instrukcjami i ściśle się do nich stosować.
matyzowania produkcji. Jego głównym zadaniem jest danie do Niektóre prace są zabronione dla pewnych kategorii pracowników.
ręki ucznia książek trwałych o estetycznym wyglądzie, co ma Na przykład młodocianym do lat 16 nie wolno pracować przy
niezaprzeczalnie wpływ na wychowanie i kulturę młodzieży. Na­ mechanicznie napędzanych tarczach ściernych, na krajarkach
stępnym zadaniem jest upowszechnienie trwałej książki poprzez i trój nożach. Młodocianym powyżej lat 16 zezwala się na te czyn­
zmniejszenie kosztów oprawy. ności w zakresie potrzebnym do nauki zawodu lub odbycia stażu
Przemysł nie monopolizuje introligatorstwa. Zajmując pierwszo­ pracy, i to pod kontrolą odpowiedzialnego pracownika. Są prze­
planową pozycję przy oprawach nakładowych pozostawia dla pisy ograniczające zakres pracy. Chłopcom do lat 16 wolno pod­
spółdzielczości szerokie pole działania w dziedzinie galanterii pa­ nosić i przenosić ciężar do 8 kg, dziewczętom do 5 kg. Po schodach
pierniczej, galanterii introligatorskiej, kartonażach i opakowa­ wolno chłopcom przenosić do 5 kg, dziewczętom 3 kg. Młodociani
niach. od lat 16 mogą nosić do 16 kg, dziewczęta 10 kg, po schodach 8
Rzemiosło ma zapewnione dalsze perspektywy rozwoju jako i 5 kg. Te słuszne ograniczenia są pomijane nie tylko w zakładach
czynnik uzupełniający produkcję gospodarki uspołecznionej. Z a ­ pracy, ale i w szkołach.
daniem rzemiosła jest świadczenie usług, wykonywanie produkcji Za bezpieczeństwo i higienę pracy jest odpowiedzialne nie tylko
małoseryjnej, produkcji drobnotowarowej na eksport, wytwarza­ kierownictwo zakładu, ale i pracownicy. Najistotniejszą sprawą
nie przedmiotów o cechach artystycznych. jest zapobieganie wypadkom. Istnieje wiele sposobów zwrócenia
Coraz liczniejsze instytucje tworzą u siebie małe warsztaty uwagi na grożące niebezpieczeństwo: plakaty, czerwony kolor
introligatorskie na użytek wewnętrzny, w których znajdą miejsce obsady noży krajarki, urządzenia alarmowe itp., ale nie należy
pracy wszechstronnie wykwalifikowani rzemieślnicy. dopuścić do ich „opatrzenia się" przez pracowników. Należy więc-
Stały postęp techniczny wymaga jednak podnoszenia kwalifi­ zmieniać plakaty, stosować coraz inne odcienie czerwieni itd.
kacji pracowników przemysłu poligraficznego i szkolenia nowych Środki dostępne administracji nie wystarczą, do akcji powinien
kadr. włączyć się każdy pracownik. Obojętne przechodzenie obok leżą­
cego na podłodze drutu lub uszkodzonego wyłącznika elektrycz­
nego jest lekceważeniem zdrowia swego i współpracowników.
Kierownik pracowni powinien być informowany o każdym drob­
nym defekcie osłony maszyn, złym oświetleniu i innych szczegó­
łach mogących stworzyć zagrożenie zdrowia.

217"
Kierownictwo ze swej strony nie powinno ograniczać się do
wywieszenia regulaminu, ale organizować nauczania o B H P , za­
znajomić z obsługą sprzętu przeciwpożarowego, zaznajomić z awa­
ryjnymi drogami, wyznaczyć funkcje na wypadek nieszczęścia.
W akcji o zapewnienie bezpieczeństwa i higieny pracy tylko
stała czujność, która wreszcie przejdzie w nawyk, może dać pozy­
tywne rezultaty.
X I . Z A S A D N I C Z E WIADOMOŚCI Z P R A W A
PRZEMYSŁOWEGO
Rozporządzenie Rady Ministrów z dn. 26.X.1956 r. określa zakres
przedmiotowy rzemiosła ( G U S nr 706) — introligatorstwo. Obej­
muje ono oprawę książek, dokumentów, bloków i notesów; wyrób
ksiąg handlowych, albumów i projektów makiet z papieru; tłocze­
nie i barwienie napisów na okładkach itp.; wyrób opakowań z pa­
pieru, kartonu itp.; usługowe krajanie materiałów papierniczych,
naklejanie map, plansz i planów. Dodatkowy zakres obejmuje
usługową naprawę obrazów i wyrób -galanterii z papieru.
Umowa o naukę rzemiosła może być zawarta w Izbie Rze­
mieślniczej pomiędzy mistrzem introligatorskim lub uprawnioną
do tego osobą prowadzącą własny warsztat rzemieślniczy a nie­
letnim, zasadniczo po ukończeniu szkoły podstawowej. Nauka
rzemiosła introligatorskiego trwa 36 miesięcy, w czasie których
uczeń nabywa praktyczne wiadomości w warsztacie i jest obowią­
zany uczęszczać do szkoły zawodowej lub równorzędnej. Czas pra­
cy ucznia w wieku lat 14 wynosi 6 godzin na dobę i 36 godzin tygo­
dniowo, po ukończeniu 16 lat — 8 godzin na dobę, 46 godzin ty­
godniowo. W czas pracy młodocianych wlicza się czas niezbędny
na dokształcenie do 18 godzin tygodniowo.
W przemyśle nauka zawodu odbywa się w szkołach przyzakła­
dowych, obejmujących naukę teoretyczną i praktykę.
Świadectwo czeladnicze można uzyskać w Izbie Rzemieślniczej
po zdaniu egzaminu. Podanie o dopuszczenie do egzaminu składać
mogą uczniowie, przedstawiając zaświadczenie o ukończeniu prak­
tycznej nauki zawodu zgodnie z zawartą umową o naukę rzemiosła
i osoby pełnoletnie posiadające udokumentowaną 3-letnią prak­
t y k ę w danym zawodzie, przedstawiając jednocześnie świadectwo
ukończenia nauki w szkole zawodowej (równorzędnej) lub świa­
dectwo ukończenia szkoły podstawowej i kursu przygotowującego
do egzaminów czeladniczych, prowadzonego przez Zakłady Dosko­
nalenia Zawodowego. Świadectwo czeladnicze uprawnia do pro­
wadzenia własnego warsztatu rzemieślniczego bez prawa szkolenia
uczniów.
O dopuszczenie do egzaminu mistrzowskiego mogą ubiegać się
czeladnicy i robotnicy wykwalifikowani posiadający udokumento-
219
I
waną trzyletnią praktykę w charakterze czeladnika, absolwenci zatrudnić po uzyskaniu zezwolenia Izby Rzemieślniczej opartego
szkół zawodowych do roku 1955 i absolwenci techników. Izba na kontroli lokalu i jego wyposażenia.
Rzemieślnicza może dopuścić kandydata do egzaminu mistrzow­ Rzemieślnik prowadzący własny warsztat jest płatnikiem podat­
skiego przed odbyciem 5-letniej praktyki czeladniczej w przypad­ k u dochodowego i obrotowego. Rzemieślnicy są objęci ubezpie­
ku złożenia egzaminu czeladniczego z wynikiem dobrym oraz czeniem społecznym. W ramach akcji socjalnej administrowanej
udokumentowania co najmniej 6-letniej praktyki łącznej w za­ przez Izby Rzemieślnicze mogą oni korzystać z pomocy okreso­
wodzie. wych, pomocy doraźnej i wczasów. Wielką pomocą w pracy za­
Osoby wykonujące rzemiosło, a nie posiadające świadectwa kładu rzemieślniczego są rzemieślnicze spółdzielnie zaopatrzenia
czeladniczego, mogą być dopuszczone do egzaminu mistrzowskiego i zbytu.
pod warunkiem przedstawienia zaświadczenia Wydziału Prze­
mysłu o nieprzerwanym samodzielnym wykonywaniu rzemiosła
na podstawie karty rzemieślniczej lub zezwolenia za okres co naj­
mniej 6 lat i świadectwa szkolnego z ukończenia szkoły zawodowej
(lub równorzędnej) albo świadectw ukończenia szkoły podsta­
wowej i kursu przygotowującego do egzaminów mistrzowskich.
Dyplom mistrzowski uprawnia do szkolenia uczniów.
Zakład Doskonalenia Rzemiosła przeprowadza egzaminy na w y ­
kwalifikowanego robotnika dla osób posiadających 3-letnią prak­
tykę i ukończoną szkołę podstawową. Do egzaminu na mistrza
introligatora można przystąpić po 9 latach praktyki przy wykształ­
ceniu podstawowym lub po 6 latach praktyki przy wykształceniu
średnim.
Warunkiem wykonywania rzemiosła jest posiadanie karty rze­
mieślniczej lub zezwolenia, które wydaje właściwa władza prze­
mysłowa w oparciu o dowód uzdolnienia (dyplom mistrzowski lub
świadectwo czeladnicze i 3 lata praktyki w charakterze czelad­
nika).
Osoby ubiegające się o prowadzenie działalności rzemieślniczej
w zawodzie introligatorskim, a nie posiadające dowodu uzdolnie­
nia zawodowego mogą na wniosek Izby Rzemieślniczej otrzymać
kartę rzemieślniczą (zezwolenie) na wykonywanie rzemiosła w t r y ­
bie § 2 dyspensy. Dyspensę może otrzymać każdy długoletni
pracownik w zawodzie z warunkiem zdania egzaminu czeladni­
czego w określonym czasie (do lat dwóch). Korzystanie z dyspensy
jest stanem wyjątkowym lub przejściowym.
W rzemiośle introligatorskim obowiązek uzyskania zezwolenia
obejmuje wyrób galanterii z papieru, galanterii introligatorskiej
oraz wyrób kartonaży i opakowań. Na pozostałe działy introliga­
torskie i działalność usługową wystarcza otrzymanie karty rze­
mieślniczej.
W zakładzie rzemieślniczym można zatrudnić do 4 pracowników
najemnych, członków rodziny pozostających we wspólnym gospo­
darstwie domowym i uczniów.
Mistrz introligatorski może podpisać umowę z 3 uczniami, którzy
nie są wliczani do liczby pracowników. Czwartego ucznia wolno
220
WYKAZ LITERATURY

1. Bałandin H.: W s k a z ó w k i dla introligatora. P W T . W a r s z a w a 1951.


2. Bałandin M. W.: Introligatorstwo p r z e m y s ł o w e . W P L i S . Warszawa
1956.
3. Berezin B.: K l e j e introligatorskie. W P L i S . W a r s z a w a 1951.
4. Birkenmajer A.: O p r a w a r ę k o p i s u 2470 B i b l i o t e k i J a g i e l o ń s k i e j i inne
oprawy tej samej pracowni introligatorskiej. K r a k ó w 1925.
5. Cockerell D.: Der Bucheinband und die Pflege des Buches. V e r l a g von
K l i n k h a r d t und B i e r m a n h . L e i p z i g 1925.
6. Czyżycki W.: P r a c e z kartonu, papieru, tektury. Introligatorstwo.
P Z W S . W a r s z a w a 1958.
7. Dahl S.: Dzieje k s i ą ż k i . Z . N . i m . O s s o l i ń s k i c h . W r o c ł a w — W a r s z a w a —
K r a k ó w 1965.
8. Frode O.: D i e Handbuchbinderei. Fachbuchverlag. L e i p z i g 1953.
9. Gallas M.: Technologia tektury. W y d . Centr. Z a r z . P r z e m . Pap. Ł ó d ź
1949
10. Grycz J . : Z d z i e j ó w i techniki k s i ą ż k i . Z . N . i m . O s s o l i ń s k i c h .
W r o c ł a w 1951.
11. Jackowski R.: K s i ą ż k a powstaje. W a r s z a w a 1948.
12. Kołakowski T.: Z a r y s towaroznawstwa papieru i m a t e r i a ł ó w p i ś m i e n ­
nych. Z W S . W a r s z a w a 1950.
13. Komornicki S.: Z a b y t k o w e oprawy ś r e d n i o w i e c z n e . K r a k ó w 1925.
14. Kupcowa O.: Potocznyje l i n i i w broszirowoczno-piereplietnych ce­
chach. Iskusstwo. M o s k w a 1955.
15. Kwiecień C : Od papieru do bibliobusu. Ś l ą s k . K a t o w i c e 1960.
16. Lemoine S.: M a n u e l p r a t i ą u e du relieur. Dunod. P a r i s 195'3.
17. Lenart B.: P i ę k n a k s i ą ż k a . Wilno 1939.
18. Loubier J . : Der Bucheinband. V e r l a g von H e r m a n Seeman Nachfolger
G m b H . B e r l i n und L e i p z i g .
19. Lilers H.: Das Fachwissen des Buchbinders. M a x Hettler Verlag.
Stuttgart 1944.
20. Muszkowski J . \ Ż y c i e k s i ą ż k i . W i e d z a — Z a w ó d — K u l t u r a , K r a k ó w 1951,
21. P o l s k a Gazeta Introligatorska — m i e s i ę c z n i k . P o z n a ń 1928-1934.
22. Rhein A.: Das Buchbinderbuch. V E B W i l h e l m K n a p p Verlag. H a l l e
1954.
23. Sarosiek H.: Z a r y s m a t e r i a ł o z n a w s t w a poligraficznego. P W S Z . W a r ­
szawa 1953.
24. Sawicki F.: P a p i e r i jego w ł a ś c i w e zastosowanie. P W G . W a r s z a w a 1952.
25. Semkowicz A.: Introligatorstwo. W i e d z a — Z a w ó d — K u l t u r a . K r a k ó w 1948.
26. de Tournelle W.: Technologia papieru. W y d . Centr. Z a r z . Przem. Pap. WYDAWNICTWO PRZEMYSŁU LEKKIEGO I SPOŻYWCZEGO
Ł ó d ź 1949. Warszawa 1966. Symbol 40895/RDW. Wydanie I . N a k ł a d 5.000 + 150 egz.
27. Wijato W., Zalewski J . : P r z e t w ó r s t w o papiernicze. W P L i S . W a r s z a w a A r k . w y d . 16,2. A | k . druk. 14,0. F o r m a t A5. Papier druk sat. k l . I V ,
1958. 70 g, 61 X 86/16 z F a b r y k i P a p i e r u w K l u c z a c h . Oddano do s k ł a d a n i a
28. Ostrowski Z.: Przepisy prąjJrtl^dSf^Rzemieślników. W P L i S . W a r s z a w a 3 V 66 r. Podpisano do d r u k u 20 V I I I 66 r. D r u k u k o ń c z o n o w sier­
1965. / V 1
' A p n i u 1966 r. Cena zł. 24.—
Z a k ł a d y Kartograficzne W r o c ł a w , u l . K o ś c i u s z k i 29. Z ą m . 304 (Z-10).

You might also like