You are on page 1of 1

Poznajemy Telimenę, kiedy jest już 

dojrzałą kobieta, ma około


czterdziestu lat, ale umiejętnie ujmuje sobie wieku. "Kibić miała
wysmukłą, kształtną, pierś powabną". Zawsze dba o swój wygląd,
stara się być zalotna "Włosy krucze, pozwijane w kręgi, w pukle
i przeplatane różowymi wstęgi". Ubierała się zgodnie z panującą z a
granicą moda, uważając, ją za wyraz dobrego smaku. Świadoma
swojego wieku, umiejętnie reżyseruje swoje wejście na ucztę, spóźnia
się, by być oczekiwana i jednocześnie pojawić się w półmroku, który
dodaje jej uroku.

Telimena była kokietką, zamierzała wyjść po raz drugi za mąż


i zastawiała sidła na kilku kawalerów. Była bardzo niestała w swych
planach. Chętnie flirtowała i wdawała się w romanse. Stosowała różne
sztuczki, by uwodzić mężczyzn. I tak w czasie kolacji "poślizgnęła
się nieco i w tym roztargnieniu na pana Tadeusza wsparła
się ramieniu. Przeprosiwszy go grzecznie, na miejscu swym siadła".
Była dość kapryśna, co chyba nawet w sobie pielęgnowała, uznając
iż przystoi damie. Także nastroje melancholijne były nieobce
jej naturze, miała nawet swoją Świątynię Dumania.
Było dużo snobizmu w jej zachowaniu, lubiła chwalić się swoimi
znajomościami i sugerować powodzenie u mężczyzn. Chciała
uchodzić za wielką, światowa damę i doskonałą partię. To zachowanie
Telimenty trochę drażni, jej demonstracyjny kosmopolityzm i trochę
nachalny flirt, jednak ma ona też swoje dobre strony i wzbudza
współczucie zmaganiami w staraniach o męża. Jednocześnie
nie można jej odmówić ciepłych uczuć do Zosi, przecież zgadza się na
jej ślub z Tadeuszem i chyba szczerze życzy im szczęścia.

You might also like