Professional Documents
Culture Documents
HAMMOND
Przekład
Anny Swiderkówny
T ytuł oryginału
A H IST O R Y OF GREECE
to 322 B. C.
w yd. II 1967 r.
OD T Ł U M A C Z K I ............................................................................................................................. 19
OD A U T O R A ........................................................................................................................................... 24
WSTĘP — GEOGRAFIA PÓŁWYSPU I WYSP G R E C K IC H ............................................26
1. Charakterystyka ogólna (26) — 2. Krainy i wyspy
(36) — 3. Zmiany, jakie zaszły od czasów starożyt
nych (44)
K S IĘ G A P IE R W S Z A
Ź r ó d ł a ................................................................................................................................................. 49
ROZDZIAŁ 3 — W IE LK A W Ę D R Ó W K A .........................................................................109
Najazd Dorów (109) — 2. Charakterystyka najeźdź
ców (116) — 3. Wędrówki Eolów i Jonów (119) — 4. Jo
nowie i poematy Homera (125)
K S IĘ G A D R U G A
Ź r ó d ł a ................................................................................................................................................. 131
K S IĘ G A T R Z E C IA
K S IĘ G A C Z W A R T A
ROZDZIA
O- PIERWSZA CZĘŚĆ W OJNY PELOPONESKIEJ (431— 421 r.)
1. Niepowodzenia Aten w latach 431— 429 (413) —
413
K S IĘ G A P IĄ T A
O K R ES Z M IE N N Y C H H E G E M O N II (404—354 r. p .n.e.)
K S IĘ G A S Z Ó S T A
W Z R O S T I E K S P A N S J A M A C E D O N II
P r z y p i s y ................................................................................................................................................ 775
Wykaz skrótów , v .................................................................................................................... 812
Indeks o s ó b ......................................................................................................................................... 819
Indeks nazw geograficznych .............................................................................................................836
SPIS ILUSTRACJI NA W K Ł A D K A C H
1. Bogini z wężami. Figurka fajansowa z Knossos, ok. 1500 r. p.n.e. Muzeum w He-
r akie jonie.
2. Młodzieniec (tzw. książę z Knossos) wśród lilii, malowany relief stiukowy, M u
zeum w Heraklejonie.
3. Pałac w Knossos, wejście północne. Fot. L. A. Benaki.
4. Pałac w Fajstos, ogólny widok ruin,
5. Złota maska z grobu w Mykenach, X V I w. p.n.e. Ateny, Muzeum Narodowe.
6. Mykeński sztylet brązowy inkrustowany złotem i srebrem. Okolice Fajstos,
ok. 1500 r, p.n.e. Ateny, Muzeum Narodowe.
7. Wnętrze królewskiego grobu kopułowego (tzw. Skarbiec Atreusa). Mykeny,
X IV w. p.n.e.
8. Tabliczka gliniana z pismem linearnym B. Pylos. Ateny, Muzeum Narodowe.
9. „Waza wojowników”, naczynie gliniane z Myken, ok. 1200 r. p.n.e. Ateny, Mu
zeum Narodowe.
10. Wojownik mykeński z włócznią i tarczą, na głowie hełm z kłów dzika. Delos,
1400—4200 r. p.n.e. Delos, Muzeum Archeologiczne.
19. Okręt ,z okresu kolonizacji, uzbrojeni wioślarze i sternik. Malowana płytka gli
niana z Sunion, ok. 700 r. p.n.e. Ateny, Muzeum Narodowe.
20. Okręt grecki z VI w. p.n.e. Tezeusz z towarzyszami przybija do Delos. Attycki
krater czarnofigurowy zw. „Wazą François”, ok. 570 r. p.n.e. Florencja, Museo
Archeologico.
21. Hoplita w pełnym uzbrojeniu. Brązowy posążek z Dodony, koniec VI w. p.n.e.
Berlin, Staatliche Museen.
22. Hełm koryncki z Olimpii, połowa V II w. p.n.e. Muzeum w Olimpii.
23. Brązowa nagolenica, VI w. p.n.e. Muzeum w Olimpii.
24. Pancerz brązowy z Argos, koniec VIII w. p.n.e. Muzeum w Argos.
25. Lidia, złoty stater króla Krezusa, 560— 548 r. p.n.e. Paryż, Cabinet des Médailles.
26. Egina, stater srebrny, ok. 670 r. p.n.e. Paryż, Gabinet des Médailles.
27. Korynt, stater srebrny, 338— 300 r. p.n.e. Paryż, Cabinet des Médailles.
28. Ateny, srebrna tetradrachma, VI w. p.n.e. Paryż, Cabinet des Médailles.
29. Efez, srebrna tetradrachma, VI w. p.n.e. Paryż, Cabinet des Médailles.
30. Olbia, brązowa moneta w kształcie delfina, V— IV w. p.n.e. Leningrad, Ermitaż,
31. Pentekontoros — okręt o pięćdziesięciu wiosłach. Przedstawienie na attyckim na
czyniu czarnofigurowym, koniec VI w. p.n.e. Rzym, Villa Giulia.
32. Statek kupiecki (z lewej) i okręt wojenny. Naczynie czarnofigurowe, ok. 540 r. p.n.e,
Londyn, British Museum.
33. Diolkos — droga dla przeciągania statków przez Przesmyk Koryncki.
34. Kupcy ważący towary. Attycka amfora czarnofigurowa, ok. 540 r. p.n.e. N. Jork.
Metropolitan Museum of Art.
35. Naczynie korynckie w stylu orientalizującym, ok. 590 r. p.n.e. Paryż, Louvre.
36. Archaiczny posąg drewniany — ksoanon, 2 poł. VII w. p.n.e. Syrakuzy, Muzeum.
37. Godła, zapewne rodowa, na tarczach hoplitów. Attycka amfora czarnofigurowa,,
koniec VI w. p.n.e. Paryż, Louvre.
38. Tyranobójcy — Harmodios i Aristogejton. Grupa dłuta Kritiosa i Nesiotesa wy
stawiona na ateńskiej agorze w 477 r. p.n.e. na miejsce pierwotnej rzeźby Ante
nom zrabowanej przez Persów. Nowa rekonstrukcja na podstawie marmurowych
replik rzymskich.
39. Ostracyzm w 484 r. p.n.e. Skorupka z imieniem Ksanthipposa, głos za skazaniem,
go na wygnanie. Ateny, Muzeum Narodowe.
40. Areopag ateński, schody prowadzące na miejsce obrad.
41. Dariusz I. Płaskorzeźba z pałacu w Persepolis, koniec VI w. p.n.e. Teheran, Mu
zeum Archeologiczne.
42. Persepolis, pałac królów perskich. Wielkie schody, koniec VI w. p.n.e.
43. Żołnierz perski i medyjski z przybocznej gwardii króla. Relief z Persepolis, pocz.
V w. p.n.e.
12 Spis ilustracji
44. Złota moneta — darejek — Dariusza III, IV w. p.n.e. Paryż, Cabinet des Mé
dailles.
45. Powalony żołnierz perski i hoplita. Postać Greka rekonstruowana. Przedstawienie
współczesne wojnom perskim. Attyckie naczynie czerwonofigurowe, ok. 490 r. p.n.e.
Paryż, Louvre.
46. Zdobyczny hełm perski złożony jako wotum w Olimpii. Muzeum w Olimpii.
47. Kolumna wężowa, stanowiła podstawę pod złoty trójnóg wotywny ofiarowany
w Delfach przez miasta greckie za zwycięstwo pod Platejami (479 r. p.n.e.).' Od
lew brązowy. Przeniesiona przez Konstantyna W. do Konstantynopola. Stan
obecny.
48. Jak wyżej, rysunek z r. 1574.
49. Równina maratońska.
50. Temistokles. Herma portretowa wykonana za życia Temistoklesa. Marmurowa
kopia rzymska, Muzeum w Ostii.
51. Zeus z przylądka Artemizjon. Posąg wystawiony w pobliżu miejsca bitwy mor
skiej Greków z flotą perską w 480 r. p.n.e. Brąz, ok. 460 r. p.n.e. Ateny, Muzeum
Narodowe.
52. Tzw. „gruz perski” na Akropolu. Szczątki rzeźb i architektury zniszczonych przez
Persów a zagrzebanych w czasie odbudowy. Fragment przyczółka nieznanej świą
tyni, tuf polichromowany, ' ok. 560 p.n.e. Ateny, Muzeum Akropolu.
53. Punicka stela wotywna z Kartaginy, wapień, II w. p.n.e. Paryż, Louvre.
54. Punicki sarkofag z Sycylii, okolice Palermo, poł. V w. p.n.e. Muzeum w Palermo.
55. Krajobraz sycylijski, okolice Akragas.
56. Scena z tragedii antycznej (Aischylos Eumenidy, scena 1). Krater południowo-
italski, czerwonofigurowy, IV w. p.n.e. Paryż, Louvre.
57. Chór komedii — jeźdźcy na koniach. Attycka amfora czarnofigurowa, koniec
VI w. p.n.e. Berlin, Staatliche Museen.
58. Świątynia Afai na Eginie, styl dorycki, wapień, 500— 490 r. p.n.e. Fot. L. A. Benaki.
59. Herakles strzelający z łuku. Rzeźba z przyczółka świątyni Afai na Eginie.
60. Wschodni przyczółek świątyni Afai, drugi z prawej Herakles (por. nr 59). Re
konstrukcja A. Furtwanglera. Monachium, Gliptoteka.
61. Fryz dorycki świątyni C w Selinuncie, wapień, połowa V w. p.n.e. Muzeum
w Palermo.
62. Fryz Skarbca Sif ne jeżyków w Delfach. Gigańtomachia, marmur, ok. 525 r. p.n.e.
Muzeum w Delfach.
63. Delfy, Święta Droga.
64. Posąg brązowy, kuros lub Apollo znaleziony w Pireusie. Ateny, ok. 520 r. p.n.e,
Ateny, Muzeum Narodowe.
Spis ilustracji 13
65. Kora — posąg dziewczyny z Akropolu ateńskiego, marmur, 520— 510 r. p.n.e.
Ateny, Muzeum Akropolu.
66. Delos, Aleja Lwów.
87. Delfy, stadion.
68. Eleusis, ruiny Telesterionu, budynku, gdzie odbywały się misteria.
69. Perykles, portret dłuta Kresilasa. Kopia rzymska, marmur. Londyn, British Mu-
seum.
70. Tabliczka sędziego — heliasty. Ateny, prawdopodobnie IV w. p.n.e. Znaleziona
w grobie w Pireusie. Berlin, Staatliche Museen.
71. Lista danin wpłacanych do kasy Związku Morskiego. Marmurowa stela z Akro
polu, 440— 439 r. p.n.e. Ateny, Muzeum Narodowe.
72. Partenon, dzieło architektów Iktinosa i Kallikratesa, marmur pentelicki, 447—
436 r. p.n.e.
73. Propyłeje — monumentalne wTejście na ateński Akropol. Dzieło Mnesiklesa,
437— 432 p.n.e.
74. Procesja panatenajska, jeźdźcy. Fryz zachodni Partenonu, dzieło Fidiasza, ok.
440 r. p.n.e. Londyn. British Museurn.
75. Sofokles. Marmurowa kopia rzymska. Rzym, Muzeum Laterańskie.
76. Doryforos — niosący włócznię. Rzeźba Polikleta, ok. 445 r. p.n.e. Marmurowa
kopia rzymska. Neapol, Muzeum Narodowe.
77. Apollo, rzeźba z zachodniego przyczółka świątyni Zeusa w Olimpii, marmur,
ok. 460 r. p.n.e. Muzeum w Olimpii.
78. Sfakteria, widok z lądu -stałego przez Zatokę Pilijską.
79. Herma, Hermes Propylajos dłuta Alkamenesa, ok. 430 r. p.n.e. O zniszczenie takich
posągów ustawianych na ulicach i placach oskarżono w r. 415 p.n.e. Alkibiadesa.
Marmurowa kopia rzymska z Pergamonu. Stambuł, Muzeum Starożytności.
80. Fortyfikacje Syrakuz, mury obronne i fosa, 402— 397 r. p.n.e.
81. Kamieniołomy Syrakuz, miejsce uwięzienia jeńców pojmanych po klęsce ateńskiej
wyprawy na Sycylię w 413 r. p.n.e.
82. Świątynia Ateny Nike {Nike Apteros) na Akropolu ateńskim, ok. 410 r. p.n.e.
83. Erechtejcn, portyk kariatyd, koniec V w. p.n.e. Ateny, Akropol.
84. Teatr w Epidauros, IV w. p.n.e.
85. Moneta Związku Beockiego, srebrny stater. Teby, 398— 379 r. p.n.e. Paryż, Louvre.
86. Peltasta — żołnierz lekkozbrojny z włócznią i charakterystyczną tarczą. Naczynie
czerwonofigurowe. Württemberg, Landesmuseum.
87. Równina tessalska nad Penejosem.
88. Panakton, twierdza ateńska na granicy attycko-beockiej. Mury obronne wznie
sione ok. ,346 r. p.n.e.
14 Spis ilustracji
Anna Swiderkówna
* Patrz: A. Swiderkówna Starogreckie imiona własne i nazwy geograficzne w ję
zyku polskim, „Poradnik Językowy” 1972, nr 4, s. 192— 195.
OD AUTORA
k ilo m e tr y
0 20 40 60 80
<HII.>ra,on-f^p
N I>^k
¿¿V od cH
aos
łt'
3* ¡rr.i
^ '(f^ i-H A M -J A k
•S„kioi. ;^> v
■' T iíem j
/ •j
'Ó
tyP aH ę n e
i ') '; ! « VVÍÍ- m
-_ V £ > v ^
l!u ,s K lc o n a j
ty^o- \ Fonią' ■
. / V A , I\ V -
^Thorikos
t i . ( W / h i -l e x i
Epidaurosj
C. A H A C iW A J O K k \ *»■; ■■/■ t i ,
" ' • v \120ü ''
Jr ^c>riru ns_7r . *■ uta -/-í
~ «— .S u ’i¡jtynia.\„ * ■ •
...........Troj/.ena < SY H O S j t y M Y K(>’.\ Ó s O
/ ; ihyrea
' ' ™ 0I wb).
}\jy. Haliej
. .. M , ■ ; o v
' , V 7'ty\ \
íu;v>v , cv
“ “ '" ¡ O
v t y h lM O L O S
p id a tiro s l im e r a '
ylsfo!
"r ./, /
M IJO S
■ M U iA
c I)
2. K R A IN Y I W YSP Y
zamieszkały gęściej niż jakakolwiek inna okolica Grecji, jest ojczyzną wie
śniaków śmiałych i krzepkich. Drogi handlowe z głębi kraju zbiegają się
na przybrzeżnej równinie. Najdogodniejsze przystanie na brzegach zatoki
znajdują się na przylądkach Chalkidyki, gdzie klimat jest śródziemnomor
ski, a nie brak oliwek, owoców ani drewna na budowę statków.
Do T e s s a l i i , oddzielonej od Macedonii nie tylko przez wyniosłe
szczyty Olimpu, ale i przez niższe pasmo gór Kambunia, wchodzimy od pół
nocy albo ocienioną platanami doliną Tempe, albo przełęczami po zachod
niej stronie Olimpu. Rozległe równiny Tessalii zamknięte są pierścieniem
górskim; najniższe pasmo odgradza równiny od morza, co wystarcza do
skierowania całego spływu wód ku północy, gdzie rzeka Pen ej os przepływa
przez dolinę Tempe. Zima jest tutaj łagodniejsza niż w Macedonii, choć
klimat również kontynentalny, bo góry Ossa i Pelion osłaniają kraj od
wpływów morza. Pokryte głęboką warstwą urodzajnej gleby równiny tes-
salskie rodzą zboża w nadmiarze i są w stanie wyżywić wspaniałe stada
koni, bydła i owiec, które w lecie pasą się głównie na fliszowych wzgórzach
i stokach górskich w północno-zachodniej części kraju. Wzgórza dzielą
równiny na cztery okręgi z ośrodkami w Larisie, Trikce, Arne i Tebach.
Krystaliczne góry M a g n e z j i dostarczają drewna, oliwek, owoców,
orzechów, jak też i pastwisk dla hodowanych zwierząt. Żyzne nabrzeżne
rówminy F t h i o t i s mają zarówno klimat, jak roślinność śródziemno
morską, otwierają się one na śródlądową Zatokę Pagazów i Cieśninę Eu-
bejską. Chociaż góry rodziły im drewno odpowiednie do budowy okrętów,
Tessalowie okresu klasycznego byli ludem rolniczym, a płody ich ziemi
przewoziły obce statki.
Najkrótsza droga na południe pnie się wysoką przełęczą przez górę
Othrys. Dłuższa, która zaczyna się w Halos, biegnie wzdłuż wybrzeża. Obie
schodzą na aluwialną równinę M a 1 i s, urodzajną i o łagodnym klimacie.
Długa dolina rzeki Sperchejos opanowana jest przez pasterskie ludy ze
wzgórz Ajnianii i Ojtai, a od źródeł rzeki prowadzi uciążliwa droga poprzez
pas gór ku zachodowi do Amfilochii.
Dostępu do środkowej Grecji bronią góry Ojte i Knemis. Najłatwiej jest
przejść wybrzeżem, lecz tu drogę zwęża wąwóz, czyli „brama” Termopil;
za nią wkraczamy do L o k r y d y , która jest wąskim skrawkiem wzgórz
z urodzajnymi równinami pod Thronion i Opus, tuż nad Cieśniną Eubejską.
Droga śródlądowa wspina się stąd wysokim zboczem Ojte na niewielki pła
skowyż D o r y d y , gdzie znajdują się źródła rzeki Kefissos. Z tego wietrz
nego i chłodnego płaskowyżu dwa szlaki wiodą na południe — jeden przez
Amfissę do Zatoki Korynckiej, a drugi w dół, doliną Kefissosu, do F o k i-
d y. Ta kraina leży w cieniu Parnasu. Wznosi się on od zachodu nad wąską
doliną Amfissy, od wschodu — nad rozległą żyzną doliną Kefissosu. Zbocza
Parnasu porastają w górze drzewa iglaste. Znajdują się tu również letnie
38 Geografia póiwyispu i wysp greckich
W C Z E SN E KULTURY GRECJI
I W IELKA W Ę D R Ó W K A
(6000 — 850 r. p.n .e.)
ŹRÓDŁA
i 1125 1125
subminoj- Ateny sub- i Korynt Lakonia
siki mykeński
1075 1075
epo- protogeo-
1000 IIVr aGL metryczny 1000
protogeo- protogeo- protogeo- proto-
żela
900 metryczny jmetryczny metr. geometr. 900
za
geometry geome
850 czny tryczny 850
* Późnom inojski II jest poddziałem późnom inojskiego I; jest on sp ecyficzn y dla K nossos
i w spółczesny ostatnim 50 latom późnom inojskiego I.
52 Wczesne kultury Grecji i wielka wędrówka
2. KULTURA MINOJSKA
.y fit
2. Fresk z pałacu w Knassos
3. Pałac w Knossos
hi*.
i Pałac w Faj stos
5. Mykeńska złota maska
6. Sztylet mykeński
1. ZASIEDLANIE PÓŁWYSPU
kobiecych, była tam wówczas Bogini Matka. Łączyło się to, być może,
z ustrojem matriarchalnym lub co najmniej takim, który nie był zdecydo
wanie patriarchalny. W ramach tej ogólnej charakterystyki spotykamy jed
nak wiele zróżnicowań, gdyż przy końcu epoki neolitu ludność Grecji sta
nowiła w dużej mierze zlepek rozmaitych plemion. Poza strefą klimatu
śródziemnomorskiego, na przykład w Macedonii i północnym Epirze, po
jawiły się surowsze kultury, których pewne cechy przypominały — po
dobnie jak klimat — tereny Jugosławii.
Wczesna epoka brązu obejmowała III tysiąclecie. Podczas dwóch pierw
szych z trzech jej okresów (znanych jako wczesnohelladzki I, II i III), które
za pomocą 14C datuje się z grubsza na lata 2800—2500, 2500—2200 i 2200—
1900 (w niektórych okolicach okresy te częściowo zachodzą na siebie) kilka
fal przybyszów z obszarów Turcji, zwłaszcza z północno-zachodniej Azji
Mniejszej, osiadło na wyspach i po wschodniej stronie Półwyspu Bałkań
skiego, na południe od góry Othrys. W Eutresis, w Beocji, odkryto typowe
wczesne osiedle, którego mieszkańcy w okresie wczesnohelladzkim I rozpo
rządzali bronią i narzędziami z miedzi, czerwoną polerowaną ceramiką i na
czyniami o nowym kształcie przypominającym sosjerkę. Domy na wsi były
większe w okresie wczesnohelladzkim II; jeden z nich, trzyizbowy, zawierał
jamy na zapasy (bothroi) oraz wydrążenie kanałowe w podłodze, co mogło
by świadczyć o kulcie bóstw chtonicznych *. W okresie wczesnohelladz
kim III zniknęły sosjerki, a pojawiły się nowe kształty naczyń i nowe typy
ornamentu; okres ten skończył się zburzeniem osiedla przez ludy, które
przybyły zapewne raczej z zachodu niż z północy. W typowej osadzie,
w Lernie na Peloponezie wczesna epoka brązu rozpoczęła się w okresie
wczesnohelladzkim II, kiedy nowi przybysze umocnili wysoki pagórek jako
akropol i na nim pobudowali obszerne domy: wśród ich ceramiki wystę
puje sosjerka, a wyrabiali także piękne pieczęcie gliniane. Pod koniec
okresu wczesnohelladzkiego II pałac na akropolu — „Dom Dachówek’’ —
został zniszczony przez ogień, a w okresie wczesnohelladzkim III całko
wicie inne miasto, zawierające wiele domów absydalnych, wyrosło wokół
pagórka, który, obniżony do poziomu nieznacznie wzniesionego okrągłego
kopca (tumulus) o średnicy 19 metrów i obramowany pierścieniem kamie
ni, pozostawiono jako święty okrąg. Ci mieszkańcy Lerny wykazywali
pewne cechy, które gdzie indziej pojawiają się dopiero w średniej epoce
brązu.
Równocześnie w Tessalii neolityczna kultura Dhimini utrzymywała się
jeszcze także w okresie wczesnohelladzkim, przypuszczalnie dlatego, że jej
nosiciele byli bardziej wojowniczy i odporni niż ich sąsiedzi na południu,
a Macedonia pozostawała na etapie rozwoju neolitycznego i wpływy z po
p d -t u s c h
p n -z a c h .
P r z e k r ó j ( A - B ) tu k i e r u n k u p ó łn o c n o -w s c h o d n im
X P ochów ek ii' w ,u k o p i e
Rys. 7 Plan części reprezentacyjnej pałacu w Knossos, około 1550— 1400 r. p.n.e.
6 H am m ond
Rys. 8 Akropol w Mykenach: A — Lwia Brama; B — prehistoryczna nekropola na
zewnątrz murów; C — spichlerz; D — krąg grobowy; E — pochylnia; F — dom „Wazy
wojowników” ; G — dom „Przy pochylni” ; H — dom południowy; J — komnaty z epoki
hellenistycznej; K — dom Tsountasa; L ‘— pałac; M — fundamenty świątyni; N — dom
z. kolumniami; O — najstarszy mur północno-wschodni; P — brama wypadowa;
Q — ściek; R — cysterna z epoki hellenistycznej; S — cysterna ukryta; T — brama
tylna; U — ściana tarasu z czasów mykeńskich.
Rys. 9 Grólb kopułowy zwany Skarbcem Atreusa (lub Grobem Agamemnona), zbudo
wany w Mykenach około ¡1330 r. p.n.e.
O A B O A B O A B ~M Ch
a H N A A V 19 17 4 A
8
t t Y ? r r r <
slz Y Y 4- 4 A A A D
F
A 92t
iTIi TTi \T7rn m Y F
#> 4 f I l V X Y X 3: I
r f T T T fi N 0
U) ¿J 2J A< @ ©
A U
U/ =i- I
1 CP 1 f r f* y. k
+ + ł QYYT Y X l
JW
9 ? ?' A A A 9 ? I 7
/ r*
A 44 0? B ¥ ffl
N tl M % W li 51 H 9 o o
7 p
i Ti ! E E E o O o O ft. MA
> f r > V Y $ t * 4 T ?
A A i i i (Y ¿f 1 P
/ !
W i
© ® ? i ? * Z X T
h h <g € &5 ¿5 V Y
Y r iY A A f 4>
+
P g p <0 ^ 4 't
r i 71
il/i Y h h. *Q Y ?
£ £ ( < ( ( 0 0 f a
? 7 ¥ A
T T C n
E 0 N fi FI ifi nr 7fv
Rys. 10 Niektóre znaki obrazkowego pisma minojskiego (O) oraz linearnego pisma
minojskiego (A) i mykeńskiego (B); zestawienie to uwidacznia centralną pozycję pisma
linearnego A w rozwoju poszczególnych znaków. Alfabet moabicki (M) i chamki-
dycki (Ch) pochodzą z alfabetu fenickiego.
90 Półwysep Bałkański i kultura mykeńska
WIELKA WĘDRÓWKA
1. NAJAZD DORÓW
R uchy ludów na małą skalę rozpoczęły się na sto lub więcej lat przed
wojną trojańską. Sami Trojanie i Achajowie wtargnęli z zewnątrz do
kręgu cywilizowanych potęg śródziemnomorskich, lecz nie potrafili tu
utrzymać pokoju. Na ich własne tereny przeniknęli z kolei Frygo wie
w obszarze Hellespontu, Dorowie na Krecie i Rodos, a Beoci w środkowej
Grecji. Na lądzie stałym dla okresu wojny trojańskiej charakterystyczny
był gwałt; w tym czasie właśnie spalono zewnętrzne miasto w Mykenach
i zburzono pałac w Pylos. Upadek Troi pociągnął jednak za sobą katastro
falne i daleko sięgające skutki. Prawdą jest, że nowe, uboższe miasto Troja
wyrosło na popiołach miasta Priama, lecz przymierze wojskowe, które pod
jego dowództwem odparło ongiś Amazonki nad rzeką Sangarios 63, nie od
żyło nigdy. Nikt nie strzegł już wąskich wrót Europy i Azji i hordy bar
barzyńców runęły bezzwłocznie naprzód. Nowa fala Frygów idących
z Tracji zburzyła starożytne państwo Hetytów i zalała centralne równiny
Azji Mniejszej.64 W zdobytej Lidii utrwaliła się nowa dynastia wywodząca
swój ród od Heraklesa. Najazd barbarzyńców zmusił mieszkańców wysp
i wybrzeży do opuszczenia swoich siedzib; ludy te pędzone na południe,
łupiły po drodze zamożne miasta, jak: Mersin, Tars, Ugarit i Sydon, one
też splądrowały Cypr. Filistyni zdobyli i zajęli wybrzeże Palestyny. Wielo
krotnie powtarzały się napady na Deltę Nilu, a u schyłku XII wieku kró
lestwo egipskie zostało odcięte od wybrzeży Morza Śródziemnego.
Klęski, które spadły na kraje Bliskiego Wschodu po upadku Troi, pogor
szyły warunki życia na wyspach Morza Egejskiego i na kontynencie grec
kim. Tu również szerzyły się już gwałty65, zanim jeszcze (około r. 1150)
nowi najeźdźcy wdarli się na półwysep. Wtedy to środkową Macedonię,
uprzednio chronioną przez zachodnich sprzymierzeńców Priama, najechali
barbarzyńcy, przenikając także do Epiru i Tessalii. Inwazja ta stała się po
czątkiem wielkiej fali wędrówek, które ogarnęły przeważną część Półwyspu
Bałkańskiego wypędzając wielu poprzednich mieszkańców. W ten sposób
na całym obszarze basenu Morza Egejskiego rozpoczął się proces opisany
tak oto trafnie przez Tukidydesa: „Wędrówki występowały często, a różne
plemiona łatwo opuszczały swoje ziemie, ulegając liczebnej przewadze.” 66
110 Wielka wędrówka
Tessalii, Beocji i Elidy ze wspólnej ojczyzny. Nie mogła ona leżeć gdzie
indziej niż w południowym Epirze. Rozmieszczenie dialektu północno-za
chodniego dowodzi, że za pierwszymi najeźdźcami Tessalii, Beocji i Elidy
przybyły inne ludy mówiące tym samym dialektem, które osiadły na
innych terenach środkowej Grecji, na południowych wyspach Morza Joń-
skiego oraz w Achai na Peloponezie. Ta następna wędrówka pchnęła Ke-
fallenów na Kefallenię, wiemy bowiem, że wyspa ta otrzymała swą nazwę
w jakiś czas po wojnie trojańskiej. Ścisłe pokrewieństwo dialektów doryc-
ckiego i północno-zachodniego można wytłumaczyć tylko hipotezą, że przed
inwazją ludy mówiące tymi dialektami mieszkały na sąsiadujących ze sobą
terenach. Były to prawdopodobnie zachodnia Macedonia i Epir. Zgodnie
bowiem z tradycją literacką, Dorowie mieszkali uprzednio w południowo
-zachodniej Macedonii, a potem w Dorydzie, Tessalowie zaś przybyli
z Thesprotii w Epirze.
Dalszy bieg dziejów dowodzi wyraźnie, że Dorowie różnili się od innych
ludów najeźdźczych. Zajęli oni i utrzymali w świecie greckim miejsce
przodujące. Ich państwa już we wczesnym okresie były potężniejsze, a ich
inicjatywa kolonizacyjna ambitniejsza niż innych Greków. Natomiast ludy
mówiące dialektem północno-zachodnim pozostawały w tyle pod wzglę
dem kulturalnego i politycznego rozwoju; trudniąc się raczej rolnictwem
niż żeglarstwem, odgrywali niewielką (lub żadną) rolę w ruchu koloniza-
cyjnym i w rozwoju kultury helleńskiej.
Jedynie Dorowie dzielili się na trzy plemiona (fyle): Hylleis, Dymanes
i Pamfyloj. Ponieważ taka organizacja plemienna była wspólna dla pierw
szych osadników doryckich na Krecie i Rodos oraz dla późniejszych państw
doryckich, należy wnioskować, że podział nastąpił przed najazdem Dorów
z około 1120 r. Wywodził się on prawdopodobnie jeszcze z ustroju plemien
nego, utrzymał się zaś, być może, dzięki systemowi zajęć dziedzicznych
lub kastowych.94 Najeźdźcy doryccy walczyli w poszczególnych oddziałach
plemiennych .i rozdzielali ziemię według plemion. Dorowie z Peloponezu
obchodzili święty miesiąc Karnejos i oddawali cześć Apollonowi Karnej-
skiemu; ponieważ karnos oznacza barana, możliwe jest, że bóg dorycki był
pierwotnie bogiem ludu pasterskiego, a potem utożsamiono go z Apollo-
nem. Kult Apollona Pytyjskiego był wspólny krajom doryckim na Pelo
ponezie; być może przyjęto go przed najazdem, gdy Dorowie żyli na pół
noc od Delf, głównej świątyni Apollona. Inne ludy najeźdźców nie dzieliły
go z nimi. Tessalów i Beotów łączył wspólny kult Ateny Itońskiej, istnie
jący prawdopodobnie od początku inwazji.
Obie grupy najeźdźców miały wewnętrzną organizację plemienną opar
tą na fratriach, które dzieliły się na rody lub rodziny. Zawładnąwszy naj
lepszą ziemią na równinach, osiedlali się w małych otwartych wsiach,
zwanych na terenach doryckich komai, a w Elidzie — damoi. Każdą- wieś
118 Wielka wędrówka
dros przybyli głównie Jonowie z Attyki, jednakże nazwy fyl i kulty świad
czą także o obecności ludzi z Tessalii, Beocji i Lokrydy. Ateny dostarczyły
czterech nazw swoich fyl Jonom z Delos, dwóch przywódców osadzie na
Paros oraz członka rodu Neleidów jako założyciela miasta Mykonos. Kyth-
nos zajęli Dryopowie, którzy pierwotnie przybyli z doliny Sperchejosu.
Wyspiarze, chociaż różni pochodzeniem, wkrótce zaczęli uważać się za
wspólnotę. Poczynając od VIII wieku lub może wcześniej, wraz z żonami
i dziećmi gromadzili się na Delos w okresie świętego miesiąca, kiedy to
oddawano cześć Apollonowi tańcem oraz zawodami muzycznymi, poetycki
mi i lekkoatletycznymi. Wybierając Delos jako swój ośrodek religijny, wy
spiarze szli za tradycją ludów epoki brązu. Od nich prawdopodobnie odzie
dziczyli kult Aniosa, Ejlejthyi, Hekaty i Brizo. Wśród państw kontynentu
zwłaszcza Ateny były powiązane ze świętą wyspą w legendach dotyczą
cych Tezeusza i tetrapolis maratońskiej, a za czasów Solona, jeśli nie wcze
śniej, one właśnie jako najstarszy kraj joński wysyłały przedstawicieli na
uroczystości delijskie.112
gdyż przypada ona w Jonii na koniec okresu wędrówek, tuż przed świtem
nowej epoki, kiedy to miasta jońskie podjęły inicjatywę kolonizacyjną.113
Uderzający jest ów obiektywny konserwatyzm, z którym Iliada przed
stawia świat późnej epoki brązu. Anachronizmy są rzeczywiście tak rzad
kie, że aż wywołują zaskoczenie. Wierność tę zawdzięczamy raczej trwa
łości tradycji epickiej niż geniuszowi Homera. A jednak Iliada jest dzie
łem zasadniczo odmiennym od pieśni cyklu epicznego, różni się od nich
zarówno swymi rozmiarami, jak artyzmem i rysunkiem postaci. W niczym
nie ujawnia się wyraźniej osobisty geniusz jej autora niż w zwartości akcji,
która skupia wokół jednego motywu gniewu Achillesa długi poemat wy
magający pięciu wieczorów na pełną recytację. Nie mniej zręczny od kon
strukcji jest rysunek postaci. Charaktery bohaterów są nakreślone w sposób
pewny i zdecydowany, a głęboki humanizm poety nadaje specyficzną in
tensywność światłom i cieniom ich zmiennych nastrojów. Wiersz Homera
nie ma sobie równego, niedościgniony w swej płynności i sile oddziały
wania; długie stulecia kształtowały wprawdzie heksametr i język eposu, ale
dopiero w Iliadzie osiągnęły one ową doskonałość, której nie odnajdziemy
więcej u żadnego innego epika piszącego po grecku czy w jakimkolwiek
innym języku. Ten niezwykły talent Homera przetworzył dojrzewającą
przez całe wieki tradycję, a zakląwszy ją w język genialnego ludu zrodził
najwspanialszy poemat epicki światowej literatury. Iliada, arcydzieło prze
pojone bezpośredniością i delikatnością właściwymi w ogóle greckiej poezji,
odznacza się również pewnymi cechami charakterystycznymi, które silniej
rozwinęły się u Jonów niż u innych plemion helleńskich. Należą do nich
przede wszystkim subtelność wyczucia, szczere uzewnętrznienie indywi
dualizmu i płynność narracji. Były to zapewne raczej cechy samego Ho
mera i jego jońskiego środowiska niźli epickich poprzedników wielkiego
poety. Jeżeli jakieś sceny w Iliadzie przemawiają do nas wprost głosem
Homera i Jonii, są to przede wszystkim te przedstawione na tarczy Achil
lesa, które ukazują bezcelową brutalność wojny.
Wpływ poematu sięgnął bardzo daleko. Tak doskonały wyraz helleń
skiego poglądu na świat stał się natchnieniem dla poetów okresu archaicz
nego. Od chwili narodzin dramatu attyckiego tragicy uczyli się od Homera
mistrzowskiego prowadzenia akcji i zainteresowania dla realiów życia ludz
kiego. On także patronował odrodzeniu eposu w okresie hellenistycznym.
Stanowiąc zaś zasadniczą część wykształcenia we wszystkich państwach
greckich, Iliada ustalała kanon ideałów człowieczych i wierzeń religijnych,
który łączył w jedno skłócony świat miast-państw helleńskich. A nawet
wówczas, gdy spekulacje filozoficzne i materializm świecki zmusiły już do
odrzucenia Homerowych wyobrażeń o bogach, postaci bohaterów ciągle
jeszcze wzbudzały szacunek wzywając do współzawodnictwa kolejne po
kolenia.
Jonowie i poematy Homera 127
OKRES ODRODZENIA
KULTURALNEGO I POLITYCZNEGO (850—730 r.)
Taki rozwój był możliwy, gdyż warunki życia na Krecie, Samos, w Spar-
cie, Koryncie i Atenach stały się spokojniejsze. Najwcześniejsze świątynie,
które przetrwały z epoki żelaza, zostały zbudowane między 850 a 750 r.
w Dreros na Krecie, w Sparcie i w Perachora (w południowo-zachodniej
Megarydzie). W IX wieku wzajemne oddziaływanie państw greckich na
siebie było procesem powolnym. Na przykład ateński geometryczny styl
w ceramice przeniknął do Beocji, Koryntii i Argolidy zaraz po r. 900, lecz
niemało upłynęło czasu, nim pojawił się on w Sparcie, na Krecie i Rodos.
Później każde państwo rozwinęło własną ceramikę geometryczną, na przy
kład ceramika beocka różniła się od ateńskiej. Najdalej sięgał wpływ Ko
ryntu — aż do Eginy, a na zachód do Perachora, Antikyry i Itaki. Miasto
to zaczynało już prowadzić handel zamorski i prawdopodobnie pewna liczba
Koryntian osiadła na Itace około r. 800. Argiwska ceramika dotarła do
Tegei w Arkadii, a ceramika spartańska przypominała występującą na
Krecie i Therze.
W drugiej połowie VIII wieku rozszerzyły się znacznie kontakty zamor
skie, co wywołało rewolucję w greckim rzemiośle ceramicznym. Wspaniałe
tkaniny z Bliskiego Wschodu ze swymi jaskrawymi kolorami i bogatym
rysunkiem stały się natchnieniem garncarzy, którzy stworzyli teraz styl
orientalizujący, zastępując powściągliwy linearny ornament okresu geo
metrycznego malarstwem wielobarwnym i wyszukanie ozdobnym. Nowa
ceramika pojawiła się najpierw na Krecie, w Koryncie i Lakonii, a po
tem — w Atenach i Jonii. Odzwierciedla ona nie tylko odrodzenie sztuki
v/ Grecji, lecz również pełną stabilizację stosunków ze Wschodem; pierwszy
okres jej rozkwitu przypada jednocześnie z początkami ekspansji kolonial
nej, która miała przewyższyć osiągnięcia kolonizacji minojskiej i mykeń-
skiej.
Ten nowy rozwój sztuka grecka zawdzięczała głównie geniuszowi państw
doryckich: Krety, Koryntu i Sparty, nieco później zaś prymat przypadł
Koryntowi. Jonowie mieli teraz wprawdzie mniej doskonałą ceramikę, byli
za to pionierami w literaturze. Iliada i Odyseja są prawdziwie źródłem,
z którego wypłynęły niemal wszystkie formy młodszej poezji greckiej. Ale,
co było jeszcze ważniejsze, w IX i VIII wieku oba te poematy objawiały
ludom kontynentu całe piękno późnej mykeńskiej cywilizacji w jej osią
gnięciach materialnych, wierzeniach religijnych, etyce i koncepcji wszech
świata. Ogromny wpływ eposu jońskiego na ludy kontynentu był bardziej
rewolucyjny i trwalszy niż oddziaływanie sztuki orientalizującej. Coś
z różnicy między atmosferą Jonii i państw na kontynencie greckim u schył
ku IX stulecia odkrywamy w Pracach i dniach Hezjoda, poety beockiego,
którego Herodot uważał za prawie współczesnego Homerowi. Pisząc języ
kiem Homera i używając heksametru do opisu spraw codziennych, Hez jod
interesował się bezpośrednimi zagadnieniami życia zubożałej wsi Askry.
136 Okres odrodzenia kulturalnego i politycznego (850— 730 r.)
„podzielili swe bogactwo i dzielili między siebie władzę” , każdy lub każda
otrzymała swoją część (moira), której odtąd Mojry strzegły przed pogwał
ceniem. Nad bogami niebios panował dziedziczny monarcha, Kronos jako
pierwszy, a po nim Zeus. W okresie ich panowania przeminęły cztery poko
lenia ludzkie. Piątym było pokolenie współczesne, pokolenie żelaza, któ
rego „we dnie ni w nocy żal i udręczenie nie przestają gnębić” .3 Sam czło
wiek podlega warunkom świata materialnego, bogom niebieskim i mocom
Tartaru, a w końcu zostanie zniszczony przez Zeusa za występki przeciw
Zeusowej Sprawiedliwości.
W poematach Hezjoda nie ma dysharmonii między Sprawiedliwością
Zeusa a własnym poczuciem sprawiedliwości człowieka. Piezjod ufa, że
mąż sprawiedliwy w końcu zatryumfuje, a sprawiedliwego miasta nie spot
ka nieszczęście. Taka — utrzymuje on — jest wola Zeusa, a Zeus panuje
nad biegem życia ludzkiego. Dla późniejszych myślicieli greckich pogląd
ten nie zawsze był do przyjęcia. Kiedy próbowali oni pogodzić Sprawiedli
wość Zeusa z ludzkim poczuciem sprawiedliwości, musieli modyfikować
kosmogonię Piezjoda.
Poematy Hezjoda i późniejsze dzieła szkoły hezjodyjskiej zawdzięczały
w części swoją treść kapłanom delfickiej świątyni Apollona. Wypowiedzi
Pytii — przemawiającej w imieniu boga — w pewnej mierze opierały się
na nagromadzonej mądrości kapłanów zarówno w sprawach świeckich, jak
i sakralnych. Powaga wyroczni wzrosła dzięki poparciu, którego udzieliła
ona Dorom w czasie ich najazdu, a kult Apollona Pytyjskiego odgrywał
wielką rolę w państwach doryckich. Zwłaszcza Sparta przypisywała dwoi
stość władzy królewskiej, podbój Amyklaj dokonany z pomocą Ajgeidów
oraz swój ustrój radom boga delfickiego; każdego króla Sparty reprezen
towali dwaj Spartanie, wybrani jako pythioi, którzy zasięgali zdania wy
roczni i przechowywali jej odpowiedzi.4 Wyrocznia cieszyła się już w po
czątku VIII wieku powszechną sławą na kontynencie. Dostarczała ona ogól
nie uznawanych przepisów religijnych i moralnych oraz sprzyjała nawią
zaniu stosunków między państwami greckimi, gdy tylko umożliwiała je
bardziej ustabilizowana sytuacja ogólna.
Inny religijny ośrodek powstał na zachodnim Peloponezie w Olimpii,
gdzie znajdowała się główna świątynia Zeusa. Przez pewien czas po na-
jeździe Dorów kult tamtejszy miał znaczenie tylko lokalne, lecz Igrzyska
Olimpijskie, zapoczątkowane w r. 776, zaczęły wkrótce ściągać przedsta
wicieli wielu państw greckich. Odbywały się one co cztery lata na cześć
Zeusa Olimpijskiego. Rozejm religijny ochraniał uczestników podczas ich
pielgrzymki do świątyni i z powrotem. Lista zwycięzców, prowadzona od
r. 776, jest najwcześniejszym dokumentem o znaczeniu międzypaństwo
wym na kontynencie greckim. Możliwe, że w tym okresie obchodzono
również święta lokalne, jak na przykład uroczystości w x\n.theli w pobliżu
138 Okres odrodzenia kulturalnego i politycznego (850— 730 r.)
2. POWSTANIE MI A ST-P AŃ ST W
30. Olbia
31. Pentekontoros
32. Statek kupiecki i okręt wojenny
33. Diolkos
Powstanie miast-państw 145
kańcom pięciu wsi, zaliczonych jako obywatele Sparty do pięciu fyl, we
dług miejsca zamieszkania. W oparciu o taki podział rekrutowano pięć od
działów' spartańskiej armii, stanowiących jednostki terytorialne, oraz —
być może — wybierano pięciu eforów.20
Dzięki tej podstawowej reformie powstała pierwsza na kontynencie
greckim polis, czyli miasto-państwo typu klasycznego. Było to, jak trafnie
określił Arystoteles: „połączenie kilku wsi, które osiągnęło prawie zupełną
samowystarczalność” .21 Połączenie było polityczne — nie fizyczne. Nie
stworzono miasta w urbanistycznym znaczeniu tego słowa, gdyż poszcze
gólne wsie zachowały swoją odrębność fizyczną. Stworzono jednak nowe,
zapewniające pierwszeństwo prawo obywatelskie, które pochłonęło na zaw
sze polityczną niezależność poszczególnych wsi. Rezultatem było powsta
nie w Sparcie silnego i zwartego grona obywateli, zobowiązanych do pełnej
lojalności w stosunku do państwa, a różniących się przywilejami od podle
głej społeczności poddanych i niewolników. Obywatelstwo było przywile
jem dziedzicznym. Państwo stanowiło pod tym względem rozszerzoną grupę
rodzinną, dumną i ekskluzywną, która mogła zwiększać swą liczebność
jedynie w drodze przyrostu naturalnego.
Sparta była nie tylko pierwszą tego typu polis na kontynencie. Za jed
nym zamachem osiągnęła dojrzałość polityczną, do której miały dążyć inne
państwa w wiekach późniejszych. Likurg przeciął plemienne więzy fyli,
fratrii i rodów, ustalając agoge i tworząc nowe fyle oparte na miejscu za
mieszkania. Inne państwa zachowały nadal te związki plemienne, które
działały jak wirus zatruwający ich politykę wewnętrzną. Musiały one
przejść przez stadia wojen domowych i tyranii, dopóki nie oddały pierw
szeństwa lojalności wobec państwa przed lojalnością wobec rodu i nie za
pewniły równych praw wszystkim obywatelom. W ten sposób Sparta
otrzymała w bardzo wczesnym okresie dobrze uporządkowany ustrój. Jemu
zawdzięczała swą potęgę militarną, wolność od tyranii i swoje wpływy
w świecie greckim.22
3. EKSPANSJA SPARTY
był, jak sądzono, Fejdon. Wydał on prawa, których celem było utrzyma
nie stałej liczby domów miejskich (a więc i obywateli) w Koryncie, cho
ciaż nawet pierwotne działki (klaroi) nie były jednakowych rozmiarów.
Najwidoczniej zajmował się tym samym problemem, który Likurg rozwią
zał w Sparcie. Filolaos, działający w r. 728, przeniósł się z Koryntu do Teb,
gdzie jego prawa dotyczące adopcji zmierzały do utrzymania stałej liczby
działek (klaroi), a więc i obywateli w Tebach, które, być może, stały się
właśnie teraz miastem-państwem.28
Żywotność nowych państw, Megary i Koryntu, przejawiała się nie tylko
w zakładaniu potężnych kolonii, lecz również w ciągłych walkach wzajem
nych. Kością niezgody była południowa Megaryda, prawdopodobnie z Pe-
rachora włącznie. Około r. 725 zawładnął nią Korynt i miejscową ludność
zamienił w poddanych, lecz Megarejczyk Orsippos (który w r. 720 zwyciężył
w biegu w Olimpii) odzyskał ową krainę dla swej ojczyzny. Pod koniec
tegoż stulecia Korynt zdobył jednak znowu i tym razem już na dobre pa
nowanie nad Perachora i południową Megarydą.29
Dorycki typ miasta-państwa, który powstał na Krecie, w Sparcie, Me-
garze, Koryncie i prawdopodobnie Tebach, nie był znany w świecie rny-
keńskim. Stworzyli go Dorowie, a nie Jonowie, Eolowie czy Arkadyjczycy,
którzy byli dziedzicami tradycji mykeńskich. Zapewnił on początkowo prze
wagę państwom doryckim i miał być znamieniem cywilizacji helleńskiej.
R O Z D Z IA Ł 2
1. ZASOBY GRECJI
ale w innych państwach, dlatego też trzeba było nałożyć na nich ścisły
obowiązek pozostania w kolonii.39
Wysłanie kolonii stanowiło przemyślany akt polityki miasta-założyciela.
Nadawano mu charakter uroczysty przez urzędowe badanie woli bogów.
Jonowie z wybrzeża Azji Mniejszej zwracali się do wyroczni Apollona
w Didymach, natomiast mieszkańcy kontynentu — do wyroczni Apollona
w Delfach, a być może także — Zeusa w Dodonie. Samego boga uważano
za boskiego przywódcę (archegetes) kolonii. Tak więc Apollo ze świątyni
w Didymach odgrywał tę rolę w Apollonii Ryndackiej, a Apollo Delficki —
v/ Naksos na Sycylii. Wiernie zachowywano kult Apollona Archegetesa
jako boskiego założyciela oraz ojkistesa — jako założyciela ludzkiego,
a związki ze świątynią utrzymywano mianując w koloniach świętych wy
słanników (theoroi). Niektóre wyrocznie udzielane przez Apollona Del-
fickiego zachowały się w formie autentycznej. Ojkistes kolonii założonej
przez Paros na wyspie Tazos (około r. 710) otrzymał odpowiedź: ,,0 Tele-
siklesie, oznajmij mieszkańcom Paros, że polecam ci założyć okazałe miasto
na wyspie Eeria.” Oikistai Geli, wspólnej kolonii Krety i Rodos, otrzymali
następujące instrukcje: ,,Entimosie i przebiegły synu sławnego Kratona,
obaj udajcie się na Sycylię i zamieszkajcie ten piękny kraj, gdzie zbudu
jecie obok ujścia świętej rzeki Geli wspólne miasto Kreteńczyków i Rodyj-
czyków o tej samej nazwie co rzeka.” Z przykładów tych jasno wynika, że
mieszkańcy kolonii pragnęli uzyskać błogosławieństwo boskie dla wyboru
zarówno swoich oikistai, jak i miejsca na kolonię.
Po otrzymaniu boskiej aprobaty, wyruszali, aby założyć nowe państwo.
Czasem osadnicy przybywali kilku falami (późniejszych zwykle nazywano
epoikoi), ponieważ jednak od początku zamierzali utworzyć niezależną
i samowystarczalną społeczność, przyjmowali do swego grona przedsta
wicieli różnych klas i zawodów. Wielu osadników w Syrakuzach pochodziło
z Tenei w głębi Koiryntii; niewątpliwie częściowo byli to chłopi, którzy
pragnęli uzyskać przydział ziemi (kleros). Na Therze wybierano osadników
z różnych części wyspy i różnych grup społecznych w ten sposób, że
w liczniejszych rodzinach przeprowadzano losowanie między braćmi. Być
może miało to także na celu zaspokojenie głodu ziemi rodzin wielodzietnych
w ojczyźnie.40 Jeśli oczekiwano oporu ze strony tubylców, pierwszą falą
osiedleńców byli wojownicy. W Apollonii Illiryjskiej, na przykład, było
tylko 200 pierwotnych osadników z Koryntii, a dwie pentekontery wysłane
na Plateę przy wybrzeżu libijskim nie mogły przewieźć nawet tylu. Dla
przeciwstawienia się groźniejszej ludności miejscowej Koryntianie wy
słali 1000 ludzi na Leukas, a Milezyjczycy wyprawili 30 okrętów dla zało
żenia Milesion Tejchos w Egipcie.41 Liczne kolonie były od początku małe
i nigdy się bardzo nie rozrosły. Anaktorion, na przykład, umieszczone na
małym cyplu, dostarczyło do floty korynckiej w r. 433 tylko jeden okręt.
Kolonie na północnym wschodzie 155
Wreszcie Knidos założyło w latach 580— 576 kolonię zwaną Lipara na ma
łych wyspach na zachód od Cieśniny Messańskiej. Osadnikami byli tu
pozostali przy życiu uczestnicy ekspedycji Knidyjczyków i Rodyjczyków,
prowadzonej przez Pentatlosa, którą wyparli z zachodniej Sycylii Fenicja
nie i Elymowie.
W walce z Grekami na zachodzie znaleźli Fenicjanie poparcie Etrusków.
Fokajczycy, zasileni dopływem uchodźców po upadku Fokai, pokonali
około 535 r. pod Alalią połączone floty Kartaginy i Etrurii, lecz ponieśli
sami tak wielkie straty, że opuścili Korsykę i osiedli ostatecznie w Elei,
w południowej Italii. Po utracie Alalii zmniejszył się zasięg handlu gre
ckiego na zachodzie, Kartagińczycy bowiem wkrótce zamknęli Gibraltar
i zburzyli Tartessos.
Dorowie z Thery otworzyli drogę do wybrzeża libijskiego osiadając na
wyspie Platei, na którą przywiódł ich pewien Kreteńczyk. Zająwszy Aziris
na lądzie afrykańskim, spędzili tam sześć lat i wówczas dopiero zostali
zaprowadzeni przez Libijeżyków do miejsca, gdzie około r. 630 założyli
Cyrenę.47 Jej bogactwa: zboże, wełna, daktyle i lecznicza roślina silfion
przyciągnęły około r. 570 dalszych osadników z Peloponezu i z wysp. Za
kładano też na tym wybrzeżu kolonie wtórne, z których najbardziej znane
były: Barka i Euesperides. Chociaż Egipt zatrudniał już wcześniej jońskich
najemników, pierwszą grecką kolonię założył Milet w Milesion Tejchos,
w Delcie, dopiero podczas wojny domowej w Egipcie, u schyłku VII
wieku.
Następnie (około r. 610) powstała Naukratis założona nad zachodnią
odnogą Nilu dla kupców greckich; nie była ona kolonią w greckim zna
czeniu tego słowa, lecz emporion — rynkiem dla prowadzenia handlowych
interesów, gdzie rząd egipski pozwalał zamieszkać cudzoziemcom.48 Po
dobny 'rynek dla kupców greckich powstał w Syrii, w Posejdion, blisko
ujścia rzeki Orontes. Handel grecki kwitł tam od około r. 750 do 600, po
tem zamarł, by odrodzić się około r. 520. Na południowym wybrzeżu Azji
Mniejszej, gdzie Grecy osiedli już w okresie wędrówek, Faselis została
zapewne zasilona około r. 690 przez Rodyjczyków, Side zasiedlili Eolowie
z Kyme, być może, około r. 750, a Kelenderis i Nagidos założyła Samos
prawdopodobnie w VI stuleciu. Małą wyspę Amorgos na Morzu Egejskim
zajęli przybysze z Naksos, Samos i Miletu. Osiedle samijskie powstało tu
w końcu VII wieku, a wyspa przez długi czas była zależna od Samos.
1. HANDEL ZE WSCHODEM
2. W Y S P Y W ROLI POŚREDNIKÓW
3. RYNKI ISTMU
4. OŚRODKI W Y M IA N Y
nie przewożono pusto, lecz z tak cenną zawartością, jak maści, olejki, per
fumy i wina. Koryncki aryballos np. był pojemnikiem na maści lub perfu
my i prawdopodobnie Korynt miał monopol wywozu tych wyrobów na Za
chód. Inne produkty ulegające zniszczeniu lub takie, których pochodzenia
nie można obecnie ustalić, eksportowały kraje macierzyste. Korynckie
wyroby z brązu, szczególnie zbroje, były rozchwytywane, a chalkidyjskie
miecze cieszyły się znaczną sławą. Korynccy cieśle okrętowi budowali
prawdopodobnie okręty dla kolonii oraz dla Samos. Milet wywoził wyroby
wełniane, a to samo mogła robić Megara. Na ogół, chociaż świadectwa,
którymi rozporządzamy, są niejednolite, można jednak wnioskować, że
kolonie wywoziły surowce i artykuły żywnościowe — szlachetne metale,
drewno, wełnę, skóry, pszenicę i suszoną rybę — importowały zaś
z ojczyzny gotowe wyroby. Handel, idący głównymi szlakami komunika
cyjnymi, wykorzystywały te państwa, które rozporządzały ośrodkami wy
miany. Największe zyski osiągały państwa doryckie i ich kolonie. Ruch
handlowy przez Istm wzbogacił Korynt, Megarę, Eginę i Sykion, a wśród
kolonii: Korkyrę, Syrakuzy, Potidaję, Bizancjum i Chalkedon. Handel na
szlaku południowym przyczynił się do bogactwa Rodos, Krety, Thery
i Lakonii wraz z ich koloniami: Faselis, Gelą, Cyreną i Tarentem. W po
równaniu z nimi gorzej wiodło się państwom jońskim, mimo inicjatywy,
jaką przejawiały w wyprawach odkrywczych i kolonizacji, mimo ich zdo
byczy nad Morzem Czarnym, i stan taki trwał aż do VI wieku, kiedy to
otwarcie zaplecza azjatyckiego i Egiptu wyniosło Jonię na szczyt dobro
bytu. Bogatsze ośrodki wymiany — Korynt, Lakonia, Kreta i Rodos —
wyrabiały także najwspanialszą ceramikę aż do VI wieku, kiedy sztuka
jońska, a zwłaszcza ateńska zaczęła konkurować z dorycką.
i Cyrena (biła monety od około r. 560); do niego też raczej niż do eginec-
kiego zbliżały się systemy Lidii, Miletu, Efezu, Fokai i Chios. Istnienie
dwóch podstawowych systemów odpowiadało istnieniu różnych stref
handlowych, a przejście Aten około r. 593 z egineckiego systemu na
eubejski wskazuje na zmianę ich polityki finansowej i handlowej.
Na Zachodzie zaczęto bić monety w VI wieku. Uprzednio wystarczał
handel wymienny, przypuszczalnie dlatego, że Korynt monopolizował
niemal całą wymianę, włącznie z eksportem srebra towarowego w szta
bach. Sytuacja uległa zmianie, kiedy wyprawy Jonów otworzyły przed
Grekami Daleki Zachód i na rynku pojawiło się srebro hiszpańskie, które
zasiliło przede wszystkim mennice Himery, Selinuntu i Zankle. Miasta
te biły monety według odrębnej własnej stopy; później przyłączyła się
do nich Naksos. Około r. 550 Tarent, Sybaris, Metapontion, Kaulonia, Kro-
tona i Rhegion w Italii biły monetę według stopy korynckiej z korync-
kiego srebra. Leżąca na drodze do Italii Korkyra miała własną stopę,
w czym może wyrażała się jej emancypacja spod kontroli Koryntu. Syra-
kuzy jednak i inne miasta południowo-wschodniej Sycylii zaczęły bić
monety dopiero nieco później, prawdopodobnie dlatego, że handlowały
zawsze głównie z Koryntem. Zależność między emisją monet a handlem
morskim widać wyraźnie na Zachodzie. Wczesne monety miały wszystkie
duży nominał. Były one przeznaczone raczej do wielkich transakcji niż
do wewnętrznej drobnej sprzedaży.62
Grecki system monetarny rozwinął się przede wszystkim w głównych
ośrodkach wymiany międzypaństwowej w miastach-państwach, które
ciągnęły dochody z handlu. Miasta te utworzyły trzy grupy: jońską
z Miletem i Efezem na czele, eginecką obejmującą Eginę i jej satelitów
finansowych oraz koryncką pod przewodnictwem Koryntu i Samos (do
tej grupy przyłączyły się później Ateny i Eubeja). W miarę rozpowszech
niania się pieniądza zaczęły bić monetę także drugorzędne ośrodki han
dlowe, takie jak: Himera, Tarent i Korkyra około r. 550, a Syrakuzy,
Cyrena, Potidaja i Tazos po 550. Greckie miasta-państwa unikały jedno
litości, zarówno w systemie monetarnym, jak i pod innymi względami,
od początku też poszczególne stopy i typy monet konkurowały ze sobą.
Podstawową funkcją pieniądza było przyspieszenie wymiany handlowej
i wzbogacenie miast-państw przez akumulację kapitału obrotowego,
a wprowadzenie systemu monetarnego miało również skutki dalekosiężne,
gdyż pobudzało rozwój drobnego handlu wewnętrznego i nowej formy
własności w poszczególnych miastach-państwach. Niektóre państwa, jak
Sparta, Kreta i Bizancjum, nie zgodziły się na wprowadzenie pieniądza.
Zachowały one swe socjalne i polityczne instytucje kosztem pozostania
w tyle w wyścigu o potęgę finansową.
Monety greckie należą do najwspanialszych zabytków sztuki Hellady.
Powstanie systemu monetarnego i jego rozpowszechnienie 177
1. UPADEK MONARCHII
skich. Już kiedy zakładano Eginę i Megarę ani założycielem (oikistes), ani
przywódcą (archegetes) nie był król, lecz bóg Apollo. Również przy zakła
daniu kolonii oikistes na ogół nie był królem.
Władza królewska przetrwała najdłużej albo tam, gdzie jej tradycja była
głęboko zakorzeniona (w Argos, Sparcie, na Therze i w ich koloniach: Ta
rencie i Cyrenie), albo też tam, gdzie utrzymywały się nadal prymitywne
warunki sprzyjające monarchii (np. w północno-zachodniej Grecji i w Ma
cedonii). Starsza gałąź Heraklidów, synowie Temenosa, rządzili początkowo
z Argos Argolidą i założyli stąd Sykion, Flius i Epidauros. W mrocznym
okresie nastąpiło rozdrobnienie. Powstały nowe państwa, takie jak Tiryns,
Nauplia i Asine, które zwalczały zawzięcie wszelkie próby Temenidów
zmierzające do ponownego narzucenia im władzy królewskiej. Powiodło
się to jedynie Fejdonowi. Prawdopodobnie w pierwszej połowie VII wieku
wskrzesił on tradycyjne królestwo Temenidów, a podniósł jego znaczenie
pokonawszy Spartę pod Hysiaj w r. 669 i obejmując przewodnictwo na
Igrzyskach Olimpijskich za zgodą Pisy.79 Jedynym jego trwałym dziełem
było wypuszczenie pierwszej na Półwyspie Bałkańskim monety obiegowej
i znormalizowanie systemu miar i wag (system Fejdona). Po jego śmierci
bowiem królestwo Temenidów upadło, a u schyłku stulecia monarchia
v/ Argos zanika. Ani jako królestwo, ani jako republika Argos nie było
zdolne do zjednoczenia innych miast-państw Argolidy w ścisłą i trwałą
całość. Posiadały one już ustalony i nienaruszalny kształt polityczny.
W Sparcie władza królewska przetrwała bez zmiany, gdyż miała tam
funkcję zasadniczą. Sparta, jak widzieliśmy, była pierwszym miastem-pań-
stwem na kontynencie utworzonym z kilku wsi, a poza tym, podobnie jak
Argos, była tradycyjną stolicą królestwa Heraklidów. Miała więc ona za
równo pretekst, jak i siłę, aby podbijać stopniowo poszczególne wsie
i ponownie utrwalić władzę królów Heraklidów nad całą Lakonią. Królo
wie spartańscy byli fons et origo nowego państwa lacedemońskiego, które
obejmowało Spartiatów, periojków i helotów z Lakonii, a później również
z Messenii. W uroczystym pogrzebie króla spartańskiego musieli brać
udział mężczyźni i kobiety reprezentujący wszystkie odłamy ludności
lacedemońskiej : Spartiaci, periojkowie i heloci, a dziesięciodniowy okres
żałoby oficjalnej zachowywano w całym kraju. Królowie wypowiadali
wojnę w imieniu państwa lacedemońskiego, dowodzili siłami zbrojnymi,
w których służyli Spartiaci, periojkowie i heloci, oraz składali ofiary na
granicach Lakonii przed wyruszeniem z armią na obce tereny. Byli oni też
kapłanami Zeusa Lacedemońskiego i Zeusa Uraniosa, przewodniczyli wszel
kim ofiarom składanym w imieniu ludu i mianowali wysłanników pań
stwowych zasięgających rad wyroczni Apollona w Delfach. Imiona ich
otwierały dokumenty państwa lacedemońskiego, zajmowali oni pierwsze
miejsce na wszystkich państwowych uroczystościach i ceremoniach, a to-
186 Przemiany ustrojowe (poza Atenami)
2. ARYSTOKRACJA
3. TY R A N IA N A KONTYNENCIE
4. TY R A N IA N A ZACHODZIE I NA WSCHODZIE
niejszy niż na lądzie stałym, tak że walka toczyła się bardziej bezpośrednio
w kategoriach oligarchii i demokracji, bogactwa i biedy. Rozłam osłabił
państwa politycznie; dostawały się one kolejno pod panowanie Lidii, a po
tem Persji. Jednakże ich dobrobyt gospodarczy nie ucierpiał wiele. Z jed
nej strony Jonia zajmowała i wykorzystywała uprzywilejowane stanowisko
w stale zwiększającym swój zasięg handlu greckim, z drugiej zaś — walka
polityczna ograniczała się zapewne do członków heterii. Dopiero pod wpły
wem pogarszających się warunków gospodarczych uwidocznią się w pełni
skutki rozłamu wewnątrz państw greckich, ale na razie dni te były jeszcze
odległe.
Szybki rozkwit dobrobytu wzmocnił klasy średnie i niższe zwłaszcza
w tych państwach jońskich, które brały znaczny udział w handlu morskim.
Na początku VI wieku takim państwem była Chios. Tutaj obalono skrajną
arystokrację i wprowadzono rządy umiarkowane o pewnych cechach de
mokratycznych. Lud, prawdopodobnie głosując wspólnie na Zgromadzeniu,
wydawał uchwały państwowe. Obywatele mieli prawo odwoływania się
do Rady ludowej, rekrutowanej przez wybór 50 członków z każdej fyli.
Rada ta zbierała się co miesiąc na plenarnym posiedzeniu; załatwiała spra
wy ludu i wysłuchiwała apelacji. Władzę wykonawczą sprawowali urzęd
nicy ludowi — demarchowie. Oprócz demarchów, Rady i Zgromadzenia
byli jeszcze urzędnicy państwowi (basileis) i zapewne druga, starsza Rada.
Zarówno basileis, jak i druga Rada stanowili spadek po rządach arysto
kracji i wywodzili się z systemu plemiennego. Wiadomości nasze pochodzą
z inskrypcji na kamieniu (znalezionym przy drodze w pobliżu dzisiejszego
miasta Chios), która zawiera uchwały ludu dotyczące wymiaru sprawie
dliwości. Inskrypcja ta pokazuje nam wyrywkowo po raz pierwszy takie
rozwiązanie trudności ustrojowych, które specjalnie odpowiadało geniuszo
wi ludów jońskich.124
R O Z D Z IA Ł 6
za morzem. Każda jońska fyla dzieliła się na trzy fratrie, ponieważ zaś
ziemia należąca do członków jednej fratrii była ściśle wytyczona i nie-
przekazywalna, nadano fratrii terytorialną nazwę trittys (,,jedna trzecia” ).
Tak więc było w Attyce dwanaście fratrii i dwanaście trittyes. Na nich
opierał się ustrój państwa dopóki Klejstenes nie przeprowadził swoich
reform w r. 508. Do fratrii należeli tylko gennetai (członkowie rodów —
gene) albo orgeones — członkowie specjalnych stowarzyszeń. Zasadniczo
różnili się oni rodzajem zajęcia: genetai władali ziemią i uprawiali ją,
a orgeones zajmowali się handlem i rzemiosłem.127
Ród obejmował wiele spokrewnionych ze sobą rodzin, wśród których
pewne domy (oikoi) były bardziej znakomite od innych. Temistokles, na
przykład, pochodził z rodu Likomedów, lecz nie z najświetniejszego domu,
Perykles natomiast był ze strony ojca członkiem znakomitego domu z rodu
Buzygów, a ze strony matki z rodu Alkmeonidów.128 Kiedy kształtowało
się pierwotne państwo plemienne, ustalono liczbę rodów, potem — po
nieważ przynależność do nich była dziedziczna — liczba ta nie wzrastała.
Do czasów Solona majątek rodziny był jej nienaruszalną własnością, a jeśli
rodzina wymarła, przechodził na własność rodu.129 Tak więc ziemi, tej naj
ważniejszej formy własności, nie można było przekazywać. Stowarzysze
nia orgeonów powstały wtórnie. Obcy wygnańcy przybywając do Attyki
otrzymywali tu często prawa obywatelskie. Początkowo przyjmowano ich
do rodów. Później, prawdopodobnie jeszcze przed jońską kolonizacją, za
częto z nich tworzyć stowarzyszenia, a dalszych członków przyjmowano
bądź do już istniejących, bądź też tworzono dla nich nowe.130 Stowarzysze
nia orgeonów nie wyrosły z systemu rodowego i nie miały związku z na
daną pierwotnie rodzinom ziemią, toteż należy przypuszczać, że ich człon
kowie mogli pozbywać się własności przez sprzedaż lub zapis.
Kiedy Ateńczyk osiągnął pełnoletność, uzyskiwał prawa obywatelskie
przez przyjęcie do fratrii jako orgeon lub jako członek rodu; wciągano go
wówczas na listę fratrii oraz rodu lub stowarzyszenia. Z nich to właśnie
powoływano świadków, jeśli już po przyjęciu zakwestionowano prawa no
wego członka.131 Cele rodów i stowarzyszeń nie były wyłącznie społeczne
i polityczne. Organizacje te głęboko tkwiły korzeniami w państwowym
życiu religijnym. Ceremonia przyjęcia była uroczystością religijną i po
ciągała za sobą religijne zobowiązania. Członkowie fratrii i orgeonowie
uczestniczyli w zbiorowych aktach kultu. Członków rodu łączyły nawet
jeszcze ściślejsze więzy religijne. Mieli oni swe własne świątynie i gro
bowce w Attyce, gdzie dopełniali obrzędów pogrzebowych, tak często
przedstawianych na wazach attyckich z początku VII wieku. Przywiąza
nie do okolic, gdzie leżały ich odwieczne miejsca kultu i groby, było
wśród nich silniejsze od przywiązania do samych Aten. W życiu politycz
nym i społecznym rody odgrywały większą rolę niż stowarzyszenia orgeo-
200 Przemiany ustrojowe Aten i Symmachia ¡Spartańska
I wad co ustroje innych państw, lecz choć przed rządem ateńskim stały
podobne do spotykanych gdzie indziej problemy, zadanie jego było trud
niejsze, ponieważ władał wielkim państwem plemiennym, w którym potęga
rodów była nienaruszona. W roku 632 młody arystokrata Kylon z pomocą
grupy Ateńczyków oraz wojsk megaryjakich zdobył Akropol zamierzając
ogłosić się tyranem. Lud stanął po stronie swych urzędników i obiegł Akro
pol. Gdy Kylon zbiegł, ludzie jego szukali schronienia przy ołtarzu Ateny,
lecz wielu zabito na miejscu. Odpowiedzialnością za to świętokradztwo
obarczono Alkmeonidów. Przywódca ich, Megakles, jako archront roku do
wodził oblężeniem, do którego użył prawdopodobnie głównie członków wła
snego rodu. Świętokradztwo ściągnęło zmazę na całe państwo. W niespo
kojnych czasach, które po tym wydarzeniu nastąpiły, poczucie winy ciążyło
na sumieniu ludu. U schyłku wieku ustanowiono sąd do rozpatrzenia tej
sprawy, wybierając 300 sędziów tylko na podstawie urodzenia. Alkmeoni
dów uznano za winnych; żyjący zostali wygnani na zawsze, a zmarłych
ekshumowano i wyrzucono poza granice Attyki.135 Na tym przykładzie
widzimy, jak wielka była potęga wyobrażeń religijnych, strach przed
zmazą spadającą na państwo i poczucie odpowiedzialności rodu za czyny
swoich członków, jak niewzruszona zasada wyboru sędziów jedynie spo
śród arystokracji.
W roku 621, jeszcze przed procesem Alkmeonidów, Ateńczycy miano
wali Drakona tesmotetą, obdarzając go specjalnym pełnomocnictwem do
ogłoszenia praw. Podobnie jak Zaleukos i Charondas, nie zajmował się
on sprawami ustrojowymi136, lecz tylko wymiarem sprawiedliwości. Jego
prawa stały się dla potomnych synonimem surowości. Na przykład prawo
0 długach w pewnych przypadkach upoważniało wierzyciela do wzięcia
lub sprzedania w niewolę niewypłacalnego dłużnika i jego rodziny. Naj
pilniejszym problemem uregulowanym przez Drakona było postępowa
nie sądowe w sprawach dotyczących przelewu krwi. Takie sprawy roz
patrywano dotychczas zapewne w sądach fratrii lub fyli, do której strony
należały, albo też w sądach międzyfylowych, o ile strony pochodziły z fyl
różnych. Sąd międzyfylowy otrzymał nazwę od Prytanejon, gdzie się
zbierał, a sędziami byli „królowie,,J tj. czterech królów fyl (phylobasileis),
1 prawdopodobnie archont-król. Rozlew krwi mógł jednak przynieść
zmazę państwu jako całości. Drakon wzmocnił zatem stanowisko pań
stwa ustanawiając sąd apelacyjny, do którego można było odwołać się od
wyroku sądu fyli lub fratrii. Jego pięćdziesięciu jeden członków, zwa
nych sędziami apelacyjnymi (ephetai), wybierano ad hoc jedynie na pod
stawie urodzenia.
Sąd w Prytanejon i sąd apelacyjny rozpatrywały tylko sprawy zwią
zane z rozlewem krwi. Najwyższy sąd areopagu zajmował się przestęp
stwami przeciw państwu, zwłaszcza zdradą. Do tych sądów nawiązuje
202 Przemiany ustrojowe Aten i Symmachia Spartańska
W
całym tym okresie istniał wyjątkowo ścisły związek między życiem
społecznym a wierzeniami religijnymi. Każda rodzina czciła Hestię,
boginię domowego ogniska, Zeusa Herkejosa — opiekuna obejścia, a także
swoich własnych bogów i herosów. Jeśli członkowie rodziny zachowywali
między sobą właściwe stosunki, np. synowie dbali o swych sędziwych ro
dziców, doznawali oni opieki ze strony bogów; jeśli te stosunki gwałcili,
kara boska spadała na całą rodzinę. W podobny sposób również każde pań
stwo czciło Hestię oraz swego boskiego założyciela (Atenę w Atenach, Zeusa
w Sparcie, Apollona w Megarze itd.)175, jak również bogów i herosów
właściwych swoim dziejom i krajowi. Jeśli obywatele państwa żyli w zgo
dzie, bogowie im pomagali, lecz w razie wojny domowej lub świętokra
dztwa wszystkich dotykała zmaza i kara. Ważne zdarzenia w życiu rodziny,
takie jak narodziny czy śmierć, były uświęcane przez obrządki religijne,
a każde wzrastające pokolenie uznawało obowiązek grzebania swoich
zmarłych, zemsty za rozlaną krew oraz utrzymywania kultu przodków.
Podobnie w Ż3rciu państwa każde posiedzenie Rady czy Zgromadzenia roz
poczynało się religijnym obrządkiem, reformy zaś, takie jak Eunomia
w Sparcie i Seisachtheia w Atenach, stawały się okazją do publicznego
nabożeństwa i dziękczynienia.176 Grupy pośrednie między rodziną a pań
stwem — mianowicie: fyle, fratrie, rody i stowarzyszenia orgeonów —
stanowiły jednostki religijne i spełniały swe własne akty kultu. Kiedy
Ateńczyk kandydował na stanowisko państwowe, musiał przedstawić
Apollonowi swych przodków, Zeusa swojego obejścia, wskazać miejsce,
w którym znajdowały się miejsca kultu tych bogów oraz groby rodzinne,
wreszcie zdać sprawę ze swego stosunku do rodziców. Jedynie bowiem
człowiek zachowujący rodzinne zobowiązania religijne był godny podjąć
religijne obowiązki urzędu państwowego.177
Jednocząc wewnętrznie tak rodzinę jak i państwo, religia tworzyła także
więzi — nieco wprawdzie luźniejsze — między poszczególnymi państwami.
Regionalnym amfiktioniom zawdzięczały swe powstanie wspólne ośrodki
kultu w Delfach, Argos, na Delos, Triopion i gdzie indziej. Na cały świat
grecki promieniowały wpływy wyroczni w Delfach, Dodonie czy Didy-
Religia i kultura (850— 546 r.) 217
Do Anaktorii
TRYUMF GRECJI
(5 4 6 —466 r. p.n.e.)
R O ZD ZIA Ł I
1. POTĘGA PERSJI
imą roku 546 król perski Cyrus (r. 559— 529) zwyciężył i obalił lidyj-
Z skiego Krezusa, sprzymierzeńca Sparty, Babilonu i Egiptu i pana wielu
miast greckich w Azji Mniejszej. Miasta te, które poprzednio odmówiły
współdziałania z Cyrusem przeciw Krezusowi, zaproponowały teraz, że
uznają zwierzchnictwo perskie na tych samych warunkach, na jakich pod
legały Lidii. Cyrus nie zgodził się, czyniąc wyjątek tylko dla Miletu. Inne
miasta jońskie, a wraz z nimi eolskie w Azji Mniejszej zwróciły się o po
moc do Sparty. Sparta naraziła się już wcześniej Persji przez swe przy
mierze z Krezusem, obecnie zaś wyprawiła poselstwo mające stwierdzić
jej prawa do obrony wolności wszystkich państw greckich i ostrzec Cyrusa,
aby nie interweniował; wojsk spartańskich nie wysłano jednak do Azji.
Równocześnie, wobec braku jakiejkolwiek zgodnej akcji, podwładnym Cy
rusa szybko udało się uzależnić greckie miasta, a także ludność tubylczą
Azji Mniejszej i przyłączyć do państwa perskiego niektóre sąsiednie wys
py. Grecy azjatyccy mieli do wyboru poddać się lub emigrować. To ostatnie
wyjście doradzał Jonom Bias z Priene, a wybrali je mieszkańcy Fokai
i Teos, którzy spuścili na morze swoje pentekontery, by osiedlić się na
nowych terenach. Państwa greckie, które poddały się Persji, zostały zo
bowiązane do płacenia daniny i dostarczania żołnierzy, osadzono w nich
properskich tyranów a na pewien czas straciły także prawo bicia monety.
Gdy Persowie wkroczyli do Licji i Karii, w zwycięskiej armii były już
oddziały jońskie i eolskie. W roku 539 padł Babilon; nadbrzeżne miasta
fenickie znalazły się również w granicach państwa perskiego. Związał się
z nim także Cypr, który podlegał Egiptowi. W roku 525 Kambyzes, na
stępca Cyrusa, podbił Egipt. Tutaj Grek walczył z Grekiem, gdyż Egipt
opierał się częściowo na najemnikach greckich i karyjskich, a w skład
morskich i lądowych sił Kambyzesa wchodziły okręty i oddziały żołnierzy
pochodzące zarówno z Jonii i Cypru, jak też z Karii i Fenicji. Poza Egip
tem zwierzchnictwo Kambyzesa uznały Cyrena i Barka, które odtąd za
częły płacić Persji daninę.1
Zdobycze Cyrusa i Kambyzesa utrwalił Dariusz (r. 522—486). Jego im
perium rozciągało się od Cyrenajki po Indus i od Kaukazu do Zatoki Per
228 Ekspansja Persji i wzrost Aten
2. TYRANI W ATENACH
lach 550—540 zaczęły bić pierwsze swoje monety Potidaja, Chalkis i De
los. Atenom w rywalizacji z innymi państwami dopomagał na Morzu
Egejskim fakt, że ekspansja perska osłabiła wiele wschodnich miast grec
kich. I tak jednak Polikrates z Samos przewyższył Pizystrata zdobywając
szereg wysp i poświęcając wyspę Rheneję Apollonowi Delijskiemu, pod
czas gdy Lygdamis kładł już fundamenty pod przyszłą potęgę Naksos. Rów
nież Egina na Morzu Egejskim była silniejsza od Aten, jej stopę fejdońską
przyjęto w Beocji, na większej części Peloponezu, na Naksos, Paros, Tenos
i na południowych wyspach egejskich. Ateny jednak, dzięki dobrym sto
sunkom z Koryntem, miały tę przewagę, że mogły wywozić swoją cera
mikę w wielkich ilościach na Zachód aż do Hiszpanii.10 Poza tym — jako
,,najstarszy kraj joński” — stawały się ojczyzną dla wielu utalentowanych
uchodźców ze zniszczonych miast w Azji Mniejszej.
Hippiasz i inni synowie Pizystrata, których nazywamy łącznie Pizystra-
tydami, w latach 528—510 musieli zmagać się z coraz pogarszającymi się
warunkami, w miarę jak wzrastała potęga Sparty i rozszerzały się perskie
podboje. Około r. 522 obalono tyranów Naksos i Samos, a w r. 519 władzę
na Samos sprawował już perski zarządca — tyran Syloson.11 W roku 514/
/513 Persja zajęła północne wybrzeże Morza Egejskiego, po czym wojenne
operacje Megabazosa, jak również najazdy scytyjskie musiały osłabić prze
pływ handlu przez Hellespont i Bosfor. Kiedy tak chmury gromadziły się
nad ich głowami, Pizystratydzi podjęli ryzykowną próbę. Miltiades I i jego
następcy na Chersonezie byli uważani za prawowitych władców tubyl
czych Dolonków. Gdy Miltiades, syn Kimona, wyruszył około r. 516, by
objąć następstwo po swym bracie, Pizystratydzi zaopatrzyli go w niewiel
ką, lecz dobrze uzbrojoną armię. Dzięki zdradzie pojmał on miejscowych
wodzów, zaciągnął 500 najemników, zdobył Chersonez i osadził tam w wie
lu punktach swoich rodaków. Następnie wraz z siłami ateńskimi przy
stąpił do zdobywania Lemnos. Próbę tę jednak, pierwszą wśród wielu
zmierzających do zapewnienia Atenom dostępu do Morza Czarnego, uda
remniły postępy Persów w Europie w latach 514— 513. W roku 511 lub
około tego czasu Miltiades wyjechał z Chersonezu, a wielu osadników ateń
skich prawdopodobnie już wcześniej opuściło Chersonez i Lemnos.12
Na kontynencie Pizystratydzi odziedziczyli dobre stosunki z Tebami,
Argos, Tessalią, Eretrią i Spartą. Ten układ jednak okazał się nietrwały.
Piąteje, małe miasto w Beocji w pobliżu granicy Attyki, znalazło się pod
silnym naciskiem Teb żądających jego przyłączenia do potężnego Związku
Beockiego. W roku 519, gdy armia spartańska operowała w środkowej
Grecji, Platejczycy poprosili Spartę o pomoc. Spartanie poradzili im zwró
cić się do Aten, które też szybko zawarły przymierze. Cel Sparty — po-
różnienie Aten z Tebami — został osiągnięty. Doszło między obu państwa
mi do bitwy, którą wygrali Ateńczycy, po czym przesunęli granicę Pla-
234 Ekspansja Persji i wzrost Aten
których leżały jego posiadłości. Ponieważ cztery fyle attyckie były fy-
lami plemiennymi, a każda z nich składała się z fratrii spokrewnionych
ze sobą, wpływ takiego domu sięgał jednostek plemiennych tworzących ra
zem państwo. Tak więc domy arystokratyczne nadawały w pewnym stop
niu własny kierunek i tendencje całym rozszerzającym się grupom, zarów
no plemiennym, jak i geograficznym, ściśle ze sobą spokrewnionym, które
też zawdzięczały swą siłę raczej czynnikom plemiennym niż doczepionym
później stowarzyszeniom orgeonów. Klejstenes postanowił pozbawić rody
wpływów w wyborach lokalnych i ogólnopaństwowych oraz zrównać orge
onów z członkami rodu. Osiągnął to wprowadzając w Attyce nowy system
podziału na okręgi wyborcze.
Za podstawową jednostkę Klejstenes przyjął dem (demos), niewielki
obszar, analogiczny do dzisiejszej gminy. Wiele demów już istniało; zwię
kszył on teraz ich liczbę, dzieląc gęsto zaludnione, każdy na dwa lub wię
cej, zwłaszcza w samym mieście Atenach. Wszystkich demów było praw
dopodobnie około 170, a więc trzykrotnie więcej niż dawnych naukrarii.
Obywatelstwo ustalono w roku reformy na zasadzie miejsca zamieszkania
w demie i odtąd każdy obywatel był zapisany jako „członek demu X ” .
Członków rodów i orgeonów zapisywano jednakowo i nic w spisie nie
wskazywało, czy obywatelstwo jest odziedziczone po przodkach, czy świeżo
nadane. Członkowie demu byli zatem wymieszani bez żadnego rozróżnie
nia, a kwalifikacja według miejsca zamieszkania umożliwiła pewno Klej-
stenesowi ponowne nadanie obywatelstwa tym także, którzy zostali go
pozbawieni i w których jego przeciwnicy widzieli „cudzoziemców” lub
„niewolników” .29
Dem zastąpił obecnie naukrarię jako jednostka administracji lokalnej
dla celów finansowych, wyborczych i kultowych. Demarcha (demarchos)
stał na czele nowej jednostki, tak jak naukraros — na czele dawnej, a de-
moci mieli swe własne zgromadzenia i obrzędy. Pragnąc wytworzyć w de
mach poczucie wspólnoty Klejstenes zdecydował, że po r. 507 przynależ
ność do nich będzie dziedziczna, a nie związana z miejscem zamieszkania.
A zatem, jeśli rodzina przeprowadzała się gdzie indziej, zachowywała
członkostwo demu, w którym w latach 508—507 mieszkała.30
Klejstenes podzielił Attykę na trzy okręgi: miasto wraz z najbliższym
sąsiedztwem (asty), obszar nadbrzeżny zakończony przylądkiem Sunion
(■paralia) i tereny w głębi kraju (mesogeion), tak że każdy z okręgów miał
w przybliżeniu tę samą liczbę mieszkańców. Rejony te reprezentowały
z grubsza różne gałęzie gospodarki attyckiej: rzemiosło i kapitał, rybołów
stwo i górnictwo, hodowlę i lasy, ale we wszystkich trzech podstawę sta
nowiło rolnictwo. Nowy ten podział nie odpowiadał dawnemu na równinę,
wybrzeże i podgórze, gdyż przeciwstawienie: równina-podgórze zostało
zastąpione przeciwstawieniem: miasto-głąb kraju. Następnie Klejstenes,
P IZ Y D IA
Rys. 16 Basen Morza Egejskiego.
Reformy Klejstenesa 241
4. SUKCESY ATEN
SYMMACHIA SPARTAŃSKA
I NIEPOKOJE W PAŃSTWACH GRECKICH
1. POLITYKA SPARTY
2. POCZĄTKI FEDERALIZMU
Zjednoczenie sił tessalskich pod rozkazami tagosa miało raczej cele mi
litarne niż polityczne i dochodziło do niego tylko podczas wojny. Począ
tków federacji politycznej należy szukać w środkowej Grecji, gdzie krainy
były jednolite geograficznie, a mieszana ludność składała się z północno-
-zachodnich Greków i Eolów. W Fokidzie powstało państwo federalne zło-
Początki federalizmu 249
Pizy strat dał przykład, jak można zdobyć władzę przy pomocy najem
ników i pieniędzy. Lygdamis na Naksos, Polikrates na Samos i Miltiades III
na Chersonezie stosowali te same środki, a pozycję swą utwierdzali skazu
jąc na więzienie, wygnanie lub mordując najwybitniejszych mężów w pań
stwie i konfiskując ich mienie. Na Naksos, gdzie rządziła oligarchia, ary
stokrata Lygdamis, który w czasie walk politycznych stał na czele stron
nictwa cieszącego się dużą popularnością, wybrany następnie strategiem,
dzięki poparciu Pizy strata zagarnął władzę i wygnał swych rywali.56 Jego
tyrania (około r. 545— 524) zburzyła na wyspie podstawy rządów arysto
kratycznych. Demokraci byli tam u władzy już około r. 500, a bogaci ary
stokraci znajdowali się w tym czasie na wygnaniu. Polikrates, wymordo
wawszy wielu obywateli z klasy hoplitów, z pomocą najemników Lygda-
misa został tyranem około r. 535; wówczas dodawszy do tysiąca łuczników
samijskich jeszcze świeżo zaciągnięte wojska najemne, podbił kilka sąsied
nich państw i wystawił flotę, która liczyła około 100 pentekonter i 40 trier.
W czasie, gdy małoazjatyckie miasta greckie i królestwo Egiptu były
wchłaniane przez Persję, flota wojenna i handlowa Polikratesa panowała
na wschodnich wodach Morza Egejskiego i zbierała tu łatwo żniwo, upra
wiając piractwo i napadając na wszystkich bez różnicy. Tyran Samos
uderzył na Milet i rozbił flotę lesbijską, utrzymywał dobre stosunki z Egip
tem, a potem i z Persją, zdołał też odeprzeć atak połączonych sił Sparty
Wyspy egejskie i Persja 251
4. W OJNY N A ZACHODZIE
c
PO W STAN IE JOŃSKIE
I PER SKA W Y P R A W A N A A T E N Y I ERETRIĘ
1. POWSTANIE JOŃSKIE
17 lln m m on d
258 Powstanie jońskie i perska wyprawa na Ateny i Eretrię
chociaż zraziło jeszcze bardziej Lidów, przyniosło godne uwagi plony gdzie
indziej. Powstanie rozszerzyło się teraz na państwa greckie nad Bosforem
i Hellespontem, co zagroziło łączności z wojskami perskimi w Traćji, a jed
nocześnie zapewniało niezbędny dla walczących dowóz zboża znad Morza
Czarnego. Do powstania przystąpiła również prawie cała Karia, sławna
ze swej piechoty, doryckie miasto Kaunos na jej wybrzeżu, a także greckie
państwa na Cyprze, które rozpoczęły oblężenie Amathos, największego
fenickiego miasta na wyspie.78
Zasięg powstania był już poważny. Dariusz wysłał przebiegłego Histia-
josa na wybrzeże, gdzie jego chytrość nie zwiodła jednak Artafem esa.79
Ponadto król przygotował trzy armie, którymi dowodzili Daurises, H y -
meas i Artybios. Tymczasem Ateny wycofały swą pomoc, a Eretria poszła
prawdopodobnie za ich przykładem. Jonowie nie zdołali zjednoczyć swoich
sprzymierzeńców ani przejąć inicjatywy na morzu. Nie przedsięwzięli
np. żadnych kroków dla zabezpieczenia Cypru, który jako wysunięta baza
mógłby zamknąć fenickiej flocie drogę na Morze Egejskie. Wczesnym la
tem r. 497 Daurises i Hymeas zdobyli i splądrowali niektóre z miast joń-
skich na wybrzeżu A zji Mniejszej.80 W połowie lata główną ofensywę skie
rowano przeciw Cyprowi; brała w niej udział armia pod dowództwem
Artybiosa i flota fenicka. Tam flota jońska była już na stanowisku, nie
przeszkodziła jednak przeprawie nieprzyjaciela z Cylicji na północny
Cypr. Armia perska przystąpiła do ataku na Salaminę, a flota fenicka
okrążyła cypel północno-wschodni, aby dopomóc w oblężeniu. Tu Grecy
podjęli walkę na lądzie i morzu. Jonowie dowiedli swej wyższości nad Feni
cjanami. Kiedy jednak żołnierze z Kurion i wozy wojenne Salaminy prze
szły na stronę Persów, wojska cypryjskie zostały rozgromione. Zdobycie
Cypru było już tylko kwestią czasu; na początku r. 496, w piątym miesiącu
oblężenia, poddała się ostatnia twierdza — Soloj.81
W czasie gdy Artybios walczył na Cyprze, Daurises rozpoczynał podbój
miast greckich na azjatyckim brzegu Hellespontu, Hymeas zaś zdobywał
Kios nad Propontydą. Pod jesień r. 497 Daurises wyruszył na południe
do Karii, gdzie pokonał Kary jeżyków w dwóch bitwach; w drugiej z nich
brali udział Jonowie, którzy ponieśli tam ciężkie straty. Nad Hellespon
tem Hymeas przejął tereny opuszczone przez Daurisesa i ujarzmił Troadę.
W roku 496 zaczynał się zaciskać krąg wokół nadmorskiej Jonii, bo wojska
operujące z Troady zdobyły Kym e i Klazomenaj. W tedy to jednak właśnie
Karyjczycy wciągnęli armię Daurisesa podczas marszu nocnego w zasadzkę
i unicestwili ją całkowicie; ten sukces skierował ofensywę perską ku po
łudniowi.82 Dla Jonów nadszedł okres wytchnienia. Aristagoras, przewi
dując prawdopodobny koniec powstania, odpłynął do Tracji, gdzie został
zabity w pobliżu Myrkinos.83 Histiajos uciekł tymczasem od Artafernesa.
Próbował on na próżno odzyskać władzę w Milecie, a potem z ośmioma
260 Powstanie jońskie i perska wyprawa na Ateny i Eretrię
Miletu. Flotę fenicką, która bez tej pomocy mogłaby łatwo ulec jońskiej,
wspierały stale silne armie lądowe, a zdobycie Cypru — wysuniętej bazy
morskiej — potraktowano jako najważniejszą operację. Jonowie dowiedli
w walce siły swego charakteru; byli na ogół lojalni i dotrzymywali swych
zobowiązań wobec sprzymierzeńców na Cyprze i w Karii. Brakło im jed
nak kierownictwa, a także dyscypliny, którą to kierownictwo mogło za
pewnić. Dlatego np. stracili inicjatywę po spaleniu Sardes. Nie udało im
się także pozyskać współdziałania państw greckich nad Bosforem i H el-
lespontem w decydujących bitwach pod Salaminą cypryjską i pod Ladę.
Były wprawdzie próby stworzenia jednolitego dowództwa wybranego spo
śród przedstawicieli samych miast jońskieh. Aristagoras dowodził pierwszą
wyprawą, lecz osoba jego nie wzbudzała zaufania. Dionizjosowi powie
rzono komendę nad flotą przed bitwą pod Ladę, zrobiono to jednak za
późno. O strategii decydowali przedstawiciele miast jońskieh, zbierających
się na narady w świątyni Panionion i, być może, właśnie wielka liczba
obradujących spowodowała przyjęcie nazbyt ostrożnej polityki, co umożli
wiało perskiemu dowództwu dyktowanie przebiegu wojny.
Nie można jednak nie doceniać stopnia zjednoczenia, jaki udało się osią
gnąć niezależnym miastom jońskim. „Jonowie” tworzyli jedność politycz
ną, ukutą pod naciskiem wojny. Państwa członkowskie dostarczały okrę
tów, ludzi i prawdopodobnie pieniędzy wspólnej Radzie Jonów (to koinon
ton Jonon). Reprezentowanie swoich interesów powierzyli oni delegatom
Rady (probouloi), a dowództwo nad swymi armiami — strategom (stra
tegoi), którzy Radzie tej podlegali.89 Za wiążące przyjmowano uchwały
Rady powzięte większością głosów, a żadne z państw nie splamiło się „m e-
dyzmem ” * — zdradą na rzecz Persów — póki nie przegrano bitwy pod
Ladę. Po tej politycznej jedności Jonów pozostał trwały pomnik — mo
neta z elektrum 90 bita na cele wojenne w oparciu o stopę lidyjsko-mile-
zyjską, a także piękny przykład dla państw Grecji właściwej.
Persowie ukarali swych zbuntowanych poddanych burząc i #paląc ich
miasta i świątynie, a kwiat młodzieży jońskiej posłali na dwór Dariusza,
gdzie z chłopców zrobiono eunuchów, a z dziewcząt służebnice. Dla Miletu
wyznaczono karę sroższą. W ielu mężczyzn wyrżnięto, kobiety i dzieci za
mieniono w niewolników, a resztę wywieziono na wybrzeże Zatoki Per
skiej.91 Jedynie Samos ocalała, gdyż jej flota uciekła spod Ladę, a sama
wyspa bez oporu przyjęła z powrotem properskiego tyrana Ajakesa; ci
bowiem spośród Sami jeżyków, którzy dochowali wierności, przeważnie lu
dzie zamożni, odpłynęli już wcześniej na Sycylię na zaproszenie Zankle.92
Po ukaraniu winnych, podyktowano na przyszłość mądrze obmyślone wa
runki. Artafernes wezwał na swój dwór przedstawicieli miast jońskieh
3. SYTUACJA W GRECJI
piesze ustawiły się już w szyku. Długość ich frontu świadczyła o przewa
żającej liczbie, a poza tym wspierały je liczne oddziały dobrze wyćwiczo
nych łuczników. Ateńczycy rozłożyli się obozem na najniższych zboczach
górskich, w okręgu poświęconym Heraklesowi, gdzie nierówny teren za
bezpieczał ich przed konnicą perską. Było ich mniej więcej 10 000 hopli
tów; żywność przenieśli ze sobą; dalszym zaopatrzeniem w7 razie potrzeby
zajęliby się lekkozbrojni. Hoplitom nie towarzyszyła jazda ani łucznicy,
w tych bowiem rodzajach broni Persowie mieli zapewnioną przewmgę. Tak
więc armia ateńska była po prostu wielkim oddziałem uderzeniowym
ciężkozbrojnej piechoty. Przed jej dowództwem stanęło teraz pytanie, jak
najlepiej zaatakować.107
Ateńczycy jednakże nie mieli jednego naczelnego wodza. Rozstrzygało
o wszystkim dziesięciu strategów obradujących wspólnie jako kolegium.
W tym przypadku głosy ich podzieliły się równo. Pięciu nie chciało przy
spieszać bitwy. Brali zapewne pod uwagę przewagę liczebną Persów i mieli
nadzieję, że zwłoka pozwoli doczekać się Spartan; poza tym — miejsce
ewentualnej bitwy wybrali Persowie, a konnica perska była groźna. Po
zostałych pięciu strategów pragnęło rozpocząć walkę jak najszybciej. Na
ich czele stał Miltiades, na którego to właśnie wniosek ateńskie Zgroma
dzenie uchwaliło wymarsz do Maratonu| Znał on Persów z własnego do
świadczenia, zetknął się bowiem z ich wojskami w czasie kampanii scy
tyjskiej i następnie w obu okresach swoich rządów na Chersonezie, a [był
przy tym człowiekiem silnym i zdecydowanym. Do jego popleczników na
leżał Arystydes, mąż szanowany za prawość i odwagę. Ponieważ głosy
strategów były równo podzielone, postanowiono wezwać archonta-polemar-
cha, Kallimacha, który oczywiście nie był obecny na naradzie. Przyznano
mu także prawo głosu, które dawniej polemarch zawsze posiadał. Miltia-
desowi udało się wcześniej porozumieć z Kallimachem i przekonać go. Głos
polemarcha przeważył i uchwalono bitwy nie odkładać. Otóż strategowie
sprawowali nad wojskiem dowództwo kolejno, każdy przez jeden dzień.
Teraz Arystydes ustąpił Miltiadesowi, a trzej inni popierający go strate
gowie zrobili to samo. Tak więc Miltiades został w rezultacie naczelnym
wodzem, tyle tylko, że dowodził wojskiem przez pięć dni z dziesięciu. Na
razie czekał, mając nadzieję, że konnica perska zrobi jakieś fałszywe posu
nięcie lub zdarzy się coś innego, co umożliwi mu natarcie. Gdy sposobność
taka wreszcie nadeszła, stało się to w dniu jego dowodzenia. W tym cza
sie armia ateńska została wzmocniona przybyciem Piątej czyków, których
było około tysiąca ludzi różnych rodzajów broni.108
Persowie tymczasem nie zmieniali swoich pozycji. Mogli sobie na to
pozwolić, gdyż zaopatrzenie dowożono im bez trudu z Eubei, konie zaś
można było paść i pławić w nocy na północnej części równiny o podmo
kłych gruntach bogatych w wodę. W ciągu dnia konnica, piechota i łucz-
Wyprawa przeciw Eretrii i Atenom 269
w r. 492 spotkała flotę perską koło przylądka Athos, król polecił przebić
przesmyk przylądka kanałem szerokości około 2 km, wznoszącym się
w najwyższym miejscu mniej więcej 15 m ponad poziom morza. Kanał
kopali w latach 483—481 ludzie pociągani do prac przymusowych, a flota
perska, działając ze swej bazy w Elajos na Chersonezie, zapewniała im
ochronę przed atakiem od strony morza. W latach tych państwa greckie
orientowały się już dobrze w zamiarach Kserksesa.116
R O Z D Z IA Ł 4
tychczas wybierał ich lud. Teraz zaczęto wyznaczać ich drogą losowania
spośród 500 kandydatów przedstawionych przez demy, przy czym liczba
kandydatów z każdego demu odpowiadała jego wielkości.122 Warunki kan
dydowania nie uległy zmianie, kandydaci musieli w dalszym ciągu należeć
do jednej z dwóch najwyższych klas majątkowych, a dziewięciu wskaza7
nych losem badała następnie Rada Pięciuset. Reforma ta miała szereg
skutków. Podważała ona wpływy wielkich rodów, gdyż losy decydujące
o wyborze były bezstronne; obniżała polityczne znaczenie urzędu archonta,
za którym dawniej stało publicznie mu udzielone poparcie poważnej części
całego ludu, a który teraz miał za sobą tylko głosy jednego demu; zwię
kszała wreszcie polityczną wagę strategii, gdyż urząd ten pozostał elekcyj
ny. Ludzie ambitni, pragnący zyskać sobie publiczne poparcie, które za
pewniało wpływy polityczne, zgłaszali teraz swe kandydatury nie na
archontów, lecz na strategów. W rezultacie strategowie stali się również
politycznymi, nie tylko wojskowymi przywódcami. Z biegiem czasu nowy
sposób wyboru archontów wpłynął także na skład i autorytet Rady areo-
pagu, jako że rekrutowała się ona właśnie z eks-archontów. Archonci po
zostali wprawdzie nadal kompetentnymi i doświadczonymi przedstawicie
lami dwóch najbogatszych klas. Nie byli oni już jednak, jak to przeważnie
bywało w przeszłości, przywódcami wielkich rodów, zajmującymi czołową
pozycję nie tylko w politycznym, lecz również religijnym życiu państwa.
W roku 487 bezpośredni cel, dla którego wprowadzono reformę, przypo
minał cele ostracyzmu. Tu także chodziło o ograniczenie rywalizacji wiel
kich rodów i o podkreślenie dodatkowo prawdy, że jeśli Ateny mają prze
trwać inwazję perską, muszą się skoncentrować na wyborze naczelnego
wodza.
W roku 483 Persowie zaczęli kopać kanał przez przesmyk przylądka
Athos. Było to dowodem, że armii inwazyjnej towarzyszyć ma wielka
flota perska. Przy końcu 483 lub na początku 482 r. w państwowych
kopalniach w Laurion natrafiono na bogatą żyłę srebra, tak że Ateny roz
porządzały teraz sumą 100 talentów. W Zgromadzeniu naradzano się nad
zużytkowaniem tego bogactwa. Podczas gdy niektórzy proponowali po
dział między obywateli, Temistokles nalegał, by pieniądze te obrócić na
zwiększenie floty do 200 okrętów wojennych. Ateńczyków poruszył głów
nie ten argument, że ze swą przestarzałą i niewielką flotą nie zdołają po
konać Eginy. Chociaż bowiem Egina nie podejmowała kroków nieprzyjaz
nych podczas wyprawy Datisa i Artafernesa, oba państwa pozostawały
w stanie wojny i niewątpliwie starały się szkodzić sobie wzajemnie na
morzu. Nienawiść Aten do sąsiedniej Eginy była silniejsza od strachu
przed inwazją perską, która, uległszy już raz zwłoce przez śmierć Dariu
sza, mogła odwlec się jeszcze i teraz. Jednocześnie jednak niebezpieczeń
stwo najazdu perskiego musieli uświadamiać sobie zarówno mówcy, jak
Sparta i Związek Hellenów 277
i cały lud na Zgromadzeniu. Czy Ateny będą odpierać atak od strony lądu,
czy od strony morza, czy też przyjdzie im i tu, i tam walczyć, tego nie
można było przewidzieć. Ale, gdyby najeźdźca przybył od południa, Egina
zaś sprzyjała Persom, Ateny byłyby bezsilne na morzu, mając flotę słabszą
od egineckiej.
W tej sytuacji Ateńczycy uchwalili wniosek Temistoklesa. Stępki 100
trier położono w r. 482/481. Być może drewna dostarczył król Macedonii,
Aleksander, który łączył nominalne poddanie się Persom z przyjaźnią dla
Aten. Dostawom bowiem drewna z Tracji lub z Tazos przeszkodziłaby
flota perska, operująca między przylądkiem Athos a Chersonezem. Za
pewne w tychże latach zaczęło się również szkolenie załóg dla floty wię
kszej od tej, którą Ateny dotychczas rozporządzały. Wniosek Temisto
klesa wypływał z analogicznych pobudek jak prace nad umacnianiem
Pireusu prowadzone przez niego w owym roku 493/492, w którypi był
archontem. W swej polityce dążył on konsekwentnie do przekształcenia
Aten w potęgę tak morską, jak i lądową. Spotkał się tu z opozycją kie
rowaną, hydjmoże, przez Arystydesa. Ale mniej więcej właśnie w tym
czasie^ Arystydes] padł ofiarą ostracyzmu, co utwierdziło jeszcze przewagę
Temistoklesa. Okazała się ona tym razem zbawienna dla Grecji.123
2. SPARTA I ZW IĄ ZE K HELLENÓW
licznych dowodów uległości, nie zwracał się z tym ani do Sparty, ani do
Aten. Miały one być celem jego ataku.124
Duchowego kierownictwa państwa greckie wyglądały od wyroczni
Apollona w Delfach. Nie uzyskały tam jednak żadnej zachęty. Sparcie
wprost oświadczono, że Zeus jest po stronie Persów i albo Sparta zostanie
zdobyta, albo jej król polegnie. Zaledwie posłowie Aten weszli do świą
tyni, kiedy Pytia kazała im uciekać na koniec świata: „Dola wasza żałosna:
całe miasto strawi pożar i srogi Ares na syryjskim rydwanie.” Bojąc się
wracać z tą straszliwą przepowiednią, posłowie przyszli ponownie do
świątyni jako błagalnicy i otrzymali drugą odpowiedź, która również opi
sywała upadek miasta, lecz której ciąg dalszy był mniej odstraszający
w swej zagadkowości:
wanie szybkich decyzji. Fakt, że trzydzieści państw zgodziło się oddać bez
zastrzeżeń swoje wojska pod rozkazy naczelnego wodza spartańskiego, sta
nowi pewną miarę tak ich własnej mądrości, jak i autorytetu Sparty.
Podczas gdy Kongres obradował w Koryncie, Kserkses szedł od Sardes
ku Hellespontowi. Tessalskie miasta, którym nie podobała się jnedyżująca
polityka Aleuadów z Larysy, przysłały posłów do Kongresu, prosząc sprzy
mierzonych o obronę doliny Tempe, przez którą wiodła droga z Macedonii
do Tessalii. Tessalowie ofiarowali swój udział w obronie, oświadczyli jed
nak, że jeśli na północ nie zostanie przysłana silna armia, nie zdołają się
utrzymać sami i z konieczności będą musieli dojść do porozumienia z Per
sami. Kongres przychylił się do prośby Tessalów. Do Halos, w południowej
Tessalii, wysłano morzem 10 000 hoplitów pod wodzą Spartanina Euajne-
tosa (pod jego rozkazami oddziałem ateńskim dowodził Temistokles).
Z Halos hoplici wyruszyli przez równinę, aby zająć wąską dolinę Tempe,
gdzie połączyła się z nimi jazda tessalska, najsilniejsza konnica w całej
Grecji. Tu przekonali się jednak, że dolinę Tempe można obejść przez kraj
Perrajbów. Również wybrzeże nie pozwalało na żadne operacje floty dla
poparcia armii lądowej, gdyż wody były otwarte, a brzeg ku południowi
najeżony skałami i pozbawiony przystani. Zjawili się też posłowie od króla
macedońskiego Aleksandra, który ostrzegał Greków, aby się wycofali, za
nim ich otoczy i zmiażdży olbrzymia perska armia i flota. Po kilku więc
dniach greccy hoplici powrócili na Istm.137
Decyzja ta była mądra strategicznie. Grecy nie mieli dostatecznie licz
nego wojska, aby utrzymać trzy czy cztery przejścia, które mógł wykorzy
stać nieprzyjaciel, a flota ich nie zdołałaby zapobiec lądowaniu wojsk per
skich na południe od Tempe. Równiny Tessalii były idealne dla konnicy
wroga, która znacznie przewyższała tessalską i łatwo odcięłaby odwrót w oj
skom greckim. Politycznie decyzja była niefortunna. Gdy Kserkses dotarł
do południowej Macedonii, jego wysłannicy donieśli mu o poddaniu się
Tessalii i jej sąsiadów (Dolopów, Enianów, Perrajbów, Magnetów, Acha-
jów, Ftiotów i Maliów), a także mieszkańców Lokrydy i Beotów (z wyjąt
kiem Platejów i Tespii). Jedynym krajem na północ od Attyki, który nie
poddał się Persom, była Fokida. Tak więc, pierwsze posunięcie Greków
okazało się błędem. Gdyby na samym początku zajęli tę pozycję w Termo-
pilach, którą obsadzili dopiero później, zachowaliby pewno poparcie przy
najmniej części Grecji środkowej i uniknęli zniechęcającego odwrotu bez
próby jakiejkolwiek akcji. Jedyne, co sprzymierzeńcy mogli teraz uczynić,
to złożyć przysięgę, że poświęcą delfickiemu bogu każdego dziesiątego męża
z tych państw greckich, które — nie przymuszone siłą — poddały się
Persji.138
Zdobycie Termopil 283
3. ZDOBYCIE TERMOPIL
lecz nie rozpoczynać żadnych działań. Na ten sam. dzień przewidziano atak
armii perskiej na Termopile. Następnego dnia, gdy można się było spo
dziewać, że wysłane uprzednio 200 trier zajmie już swoje stanowisko,
główne siły floty perskiej miały rozpocząć bitwę z flotą grecką, podczas
gdy wojska lądowe kontynuowałyby atak na Termopile. Król zamierzał
zamknąć wszystkie okręty Greków między Afetaj a cieśniną Euripos, prze
bić się przez Termopile, zająć wybrzeże morskie, a całą flotę grecką znisz
czyć tak kompletnie, aby nie ocalał ani jeden żeglarz. Pomyślne przepro
wadzenie tego planu zdecydowałoby o losach wojny. Zwycięska flota per
ska byłaby w stanie zaatakować z flanki lub od tyłów każdą pozycję obron
ną, jaką w czasie dalszych działań mogłyby zająć jeszcze wojska greckie.151
W tych dniach zwłoki oddziały helleńskie w Termopilach i flota pod
Artemizjon utrzymywały ze sobą ścisłą łączność drogą morską. Widok całej
armii i floty perskiej tak zatrwożyły Greków, że większość uważała za
wskazane natychmiastowe wycofanie się z obu pozycji. Nie ugięlLsię jed
nak Leonidas i Eurybiades, tego ostatniego zaś popierał umiejętnie Temi-
stokles, o którym potem opowiadano, że dał się nawet przekupić dla dobra
sprawy Hellenów i swej własnej kieszeni. Piątego dnia nurek Skyllias ze
Skione przedostał się na stronę grecką: później przypisywano mu nawet
nieprawdopodobny wyczyn przepłynięcia 16 km pod wodą. To, czego do
konał, miało w każdym razie wielkie znaczenie. Doniósł on bowiem
o wszystkich szkodach, które poniosła flota perska^ a także o odłączeniu
się 200 trier, które były już w drodze i opływały właśnie Eubeję od strony
morza. Na naradzie greckich dowódców floty wysunięto najpierw propo
zycję, by pozostać na miejscu tylko do_północy, a następnie przepłynąć
na południe cieśniną i na drugi dzień koło Euripos stoczyć bitwę z owymi
200 trierami. Przyjęcie tego planu odsłoniłoby pozycję wojsk greckich
w Termopilach, umożliwiając głównej flocie perskiej jej opłynięcie. Póź
niej jednak już w ciągu dnia, kiedy okręty perskie pod Afetaj pozosta
wały ciągle bezczynne, Grecy;;.zdecydowali się pod wieczór na nie ude
rzyć.152
W tym samym czasie rozpoczął się atak na Termopile. Leonidas zajmo
wał wąski, mający zaledwie 15 m szerokości, pas lądu między urwiskiem
a morzem. Dla ochrony obozu armia wzmocniła ^stojący tutaj stary mur
z kamienia..Przed murem przejście rozszerzało się najpierw, a potem po
nownie zwężało do niecałych 2 nT szerokości. Leonidas zamierzał walczyć
międzyjnurem a miejscem najwęższymylmzporządzał tu skrawkiem ziemi
długości 1,5 km lub nieco więcej, na którym jego ludzie mogli się cofać
lub iść naprzód. Poza murem i w tej samej mniej więcej odległości przej
ście zwężało się znowu w pobliżu wsi Alpenoj, stanowiącej bazę zaopa
trzeniową Greków.153 Po przybyciu na miejsce Leonidas dowiedział się
o ścieżce, którą można było obejść jego pozycję. Posłał więc tam Fokej-
Zdobycie Termopil 289
Rys. 18 Termopile.
19 Ham m ond
290 Najazd Kserksesa na Grecję
się jej zatopić sporo okrętów cylicyjskich. Persowie mieli jednak nadal
“znaczną przewagę liczebną i następnego dnia Kserkses zarządził nowe na
tarcie o południu.155
Trzeciego dnia świt właśnie wstawał nad ścieżką górską wiodącą ponad
Termopilami, kiedy Fokejczycy usłyszeli szelest liści dębowych pod sto
pami idących i porwali .się.d.o bronLJNękani gradem strzał cofnęli się nieco
wyżej na zbocze góry i szykowali do walki do ostatka. Ale Hydarnes i jego
,,nieśmiertelni” wyminęli ich i szybko zeszli ku Alpenoj. W dole Leonidas
jeszcze przed wschodem słońca dowiedział się od dezerterów, że Persowie
wchodzą na ścieżkę górską. Gdy. zwoływał na naradę dowódców poszcze
gólnych oddziałów, wiadomość tę potwierdzili żołnierze z wysuniętych pla
cówek, którzy zbiegli do wąwozu o świcie. Na naradzie niełatwo przyszło
pod jąć decyzję. Leonidas rozkazał wycofać się innym oddziałom, bo Ter-
mopile były już bezpowrotnie stracone; tylko Spartanie i Tebańczycy mieli
pozostać na miejscu. Nie posłuchali jednak rozkazu wieszczek Megistias
z Akarnanii i hoplici z Tespiów. Zostali i zginęli razem z Leonidasem.
Innym udało się wycofać przez górskie zbocze.156
Zdając sobie sprawę, że „nieśmiertelni” mogą mu zaatakować tyły, Leo
nidas poprowadził swych ludzi do najwęższego miejsca wąwozu. Na go
dzinę lub dwie przed południem, gdy oddziały piesze Kserksesa groma
dziły się do ataku, Leonidas rozwinął kolumnę swych ludzi przed wąwo
zem na miejscu otwartym i zaatakował nieprzyjaciela, którego wojsko
dowódcy poganiali do bitwy batami, Tych, których od razu nie zabili Grecy,
tratowały na śmierć dalsze szeregi i tak ginęli jedni po drugich^ Wkrótce
pokruszyły się włócznie Greków, walczyli więc dalej mieczami. Kiedy "padł
Leonidas, nad jego martwym ciałem przetaczała się bitwa trzykrotnie, aż
wreszcie unieśli je Grecy. Teraz jednak nadszedł Hydarnes z „nieśmier
telnymi” . Grecy w porządku wycofali się przez najwęższe miejsce wą
wozu i potem za mur, by zająć swą ostatnią pozycję na pagórku. Tam
Tebańczycy odeszli i z podniesionymi rękoma poddali się Persom, zapew
niając ich solennie o swej dobrej woli. .Pozostali „walczyli do końca, oto
czeni ze wszystkich stron i zasypywani gradem pocisków.
Kserkses rozkazał obciąć głowę ciału Leonidasa, a potem je ukrzyżować.
Resztę zwłok spalono, a Tebańczyków napiętnowano królewskim znamie
niem. Gdy dni grozy minęły, amfiktioni delficcy postawili Spartanom
jw _T era^^ ch''pom nik, na którym napis głosił: „Przechodniu, idź i po
wiedz Lacedemończykom, żeśmy tu wszyscy legli posłuszni ich pra-
w o rn T ^ /
W południe tegoż dnia flota perska rozpoczęła natarcie. Ponieważ okręty
greckie stały nieruchomo opodal Artemizjon, Persowie uszykowali się
w kształcie półksiężyca, zamierzając w ten sposób okrążyć skrzydła nie
przyjaciela. Wówczas grecka flota ruszyła naprzód do ataku. Z powodu
292 Najazd Kserksesa na Grecję
4. BITW A POD SA LA M IN Ą
Armia perska szła naprzód drogą śródlądową przez Dorydę i stąd do Fo-
kidy. Kraj ten pustoszono wzdłuż i wszerz, a mieszkańcy jego uciekli
w góry Parnas. Persów schodzących w dół do Beocji powitały przyjaźnie
państwa medyzujące. Piątej czy kom udało się uciec, gdyż zostali w porę
ostrzeżeni przez swoich własnych ludzi z floty, którzy wylądowali w Chal-
kis i dalej przeszli lądem. Ale same Plateje, a także Tespie spalono. Spe
cjalny oddział wojsk perskich zmierzał teraz do Delf. Wobec palenia
i plądrowania świątyń w Fokidzie, Delfijczycy zwrócili się o radę do boga,
Bitwa pod Salaminą 293
który im odpowiedział, że sam potrafi się obronić. Ledwo się rozeszli, gdy
nadciągnęły wojska perskie. Prawdopodobnie miały one rozkaz uszanowa
nia świątyni, gdyż z perskiego punktu widzenia wyrocznia była neutralna,
a może nawet więcej niż neutralna, Persowie zaś w swej polityce, jak tego
dowiódł Datis na Delos, dążyli do zjednywania sobie głównych ośrodków
kultu Apollona. Wojska perskie przechodziły właśnie pod stromymi urwi
skami i zbliżały się do milczącej świątyni, gdy nad ich głowami zerwała
się niespodzianie burza. Grom odbijał się echem od turni do turni, błyska
wice rozświetlały mrok jaskrawymi smugami, a dwa głazy odłupane od
skał na górze stoczyły się między Persów i kilku z nich zabiły. Reszta
uciekła.160 Byli oni bowiem wszyscy przekonani, podobnie jak Grecy, że
sprawą bogów były owe burze, które tyle ich okrętów i tak wielu ludzi
posłały na dno morza.
JTymczasem flota grecka zarzuciła kotwice w zatoce Salaminą.-.Kongres
Hellenów postanowił nie bronić ani w Parapotamioj, ani w Cheuonei
przejść wiodących do Beocji, która opowiedziała się za Persami, nie bro
nić także dróg prowadzących do Attyki, bo tu wrogowie mogli wszędzie
wysadzić desant i zajść tyły obrońcom. Zdecydowano zatem zbudować mur
w poprzek wąskiej części Istmu i starać się go utrzymać wszystkimi siłami.
Zadanie to powierzono mieszkańcom Lacedemonu, Arkadii, Elidy, Koryn
tu, Sykionu, Epidauros, Flius, Trojzeny i Hermione, bo Argolida i Achaja
zachowywały nadal swą wątpliwą neutralność. Decydując się na obronę
Istmu, Kongres postanowił jednocześnie umieścić całą flotę w zatoce Sa-
laminy (rys. 19). Pod jednym względem pozycja ta była nawet lepsza od
tej, którą Grecy zajmowali pod Artemizjon: wejścia do zatoki były tak
wąskie, że Persowie — jeśliby tu uderzyli — nie mogliby wykorzystać
z pełnym skutkiem liczebnej przewagi swojej floty. Poza tym sytuacja
przypominała Artemizjon: okręty miały swą bazę lądową na wyspie, która
była w rękach Greków, a przy tym flota stała przed Istmem, broniąc wojsk
greckich przed ewentualnym desantem nieprzyjaciela od strony morza.
Okręty rezerwowe, które zbierały się pod Trojzeną, połączyły się teraz
z flotą główną w zatoce Salaminy. Na Istmie dowodził Kleombrotos, brat
Leonidasa, a pod Salaminą — Spartanin Eurybiades. Ten ostatni zachował
swoje stanowisko, przewidywano bowiem, że wodzowi pod Salaminą będą
potrzebne te same zalety, co pod Artemizjon;: śmiałość w atakowaniu nie
przyjaciela i umiejętność kierowania ludźmi stojącymi na czele poszcze
gólnych eskadr.161
JTemistokles był jednym z przedstawicieli Aten na Kongresie. Niewątpli
wie uznawał on konieczność ewakuacji Aten i nalegał na zgromadzenie
floty greckiej pod Salaminą. Wcześniej już przecież starał się przygotować
swych rodaków na taką ewentualność, kiedy twierdził, że wyrocznia udzie
lona przez Delfy, a nawołująca Ateńczyków do odejścia i zaufania „drew
294 Najazd Kserksesa na Grecję
p o p r z e d z a ją c y m b it m ę
lin ia fr o n t u p e r s k ie j flo t y o p ó łn o c y
C — lin ia fr o n tu p e r s k ie j flo tu
o k . g o d z . 8 00 r a n o
[77|_ l i n i a fr o n tu g re c k ie j flo ty
KYRADHES o k . g o d z . 8 00 r a n o
FARMAhLSSAJ
flT )- e s k a d r a k o r y n c k a o k . g o d z . 8 00 r a n o
S — s t a n o w is k o g r e c k ie j flo ty
k ilo m e tr y
P R Z Y I . AR AP IS
ï/.isiejsza baza morska TVs"
P a lo u k ia
H erak tejo n
SA LAMINA"
A m b e la k i
H EOS1
ATALANTE
F lo ta p ersk a
w y b rzeże A m fia le
\ P ig a d h a k i
Palcuj* ia
tr o n K serkses;
H e r a k le jo ń
AYIOS YEORYIOS
P SYTTALEJA
K a m a te ro
S A L A M IN A
P RZYI. TROP A JA
ZAT. AMBELAKI
A m b e la k i
PRZYL. VARVARI
PRZYL. K Y N O S IR A
Kampania z roku 480 nie była w żadnym razie decydująca. Armia perska
nie została rozbita. Mardonios miał pod swymi rozkazami w Tessalii naj
przedniejszą konnicę i piechotę perskiego imperium, a powróciły do niego
również te oddziały, które eskortowały Kserksesa do Hellespontu., Armia
Mardoniosa była w istocie bardziej niebezpieczna od armii Kserksesa, gdyż
Zwycięstwa greckie pod Piątej ami i Mykale 301
stały się niemal nie do utrzymania. Pauzaniasz zwołał więc naradę, na któ
rej uzgodniono, że w czasie nadchodzącej nocy cała armia przesunie się
na nową pozycję, nieco bliżej Platejów.188
O zmroku, kiedy nowy dzień nieustannych ataków konnicy perskiej
wzmógł jeszcze napięcie wśród greckich wojsk pieszych, wielka armia
rozpoczęła marsz nocny. Oddziały znajdujące się w centrum szyku były
już w pewnym stopniu zdemoralizowane. W strachu przed perską konnicą
przepchnęły się naprzód aż do samych Platejów. W tym czasie Pauzaniasz
miał trudności z pewnym upartym oficerem spartańskim, Amomfaretosem,
który nie był na naradzie, a teraz odmówił wykonania rozkazu, uważając
odwrót za równoznaczny z ucieczką w obliczu nieprzyjaciela. Ateńczycy,
dowiedziawszy się od Pauzaniasza, że Spartanie i Tegejczycy nie ruszyli
się z miejsca, sami również pozostali na swej pozycji. O świcie wódz dał
rozkaz wymarszu, polecając zostawić Amomfaretosa razem z jego odzia
łem. Podczas gdy Ateńczycy szli równiną, Pauzaniasz powiódł swoją armię
przez wzgórza, ale gdy wreszcie Amomfaretos i jego ludzie zdecydowali
się ruszyć za nimi wolnym krokiem, wódz spartański zatrzymał się i czekał
na opóźnionych.
Konnica perska, która o świcie ruszyła cwałem do ataku i nie zastała
Greków na ich dawnych pozycjach, teraz uderzyła na połączone wojska
Pauzaniasza i Amomfaretosa uniemożliwiając im dalszy marsz naprzód.
Mardonios sądził, że armia grecka już się rozpadła. Natychmiast też rzucił
biegiem całą swą piechotę do natarcia. Jego greccy sprzymierzeńcy na
prawym skrzydle odcięli Ateńczyków, których Pauzaniaszowi nie udało
się odwołać, a perskie wojska piesze rozpoczęły generalny atak na Lace-
demończyków i Tegejeżyków, osamotnionych teraz i pozbawionych opar
cia. Persowie jednak nie od razu zwarli się z Grekami. Ze swych wielkich
wiklinowych tarcz utworzyli niby wał ochronny, który osłaniał ich przed
pociskami greckich oddziałów pomocniczych i wypuszczali zza niego grad
strzał na stojących w szyku hoplitów. Pauzaniasz trzymał mocno swoją
piechotę, dopóki w szeregach nieprzyjaciół nie uczyniło się bardzo tłoczno.
Ogłoszono, że wróżby wypadły pomyślnie. Hoplici, wykorzystując dogodną
dla siebie pochyłość terenu, ruszyli do natarcia we właściwym porządku,
zmietli wał z tarcz wiklinowych i zwarli się z nieprzyjacielem. Ich śmier
cionośne włócznie, mur ich tarcz i ciężar zbroi miażdżyły stopniowo Per
sów, którzy walczyli dzielnie, chwytając nawet gołymi rękoma za ostrza
włóczni, lecz którym brakło tarcz, napierśników i długiej broni. Bitwa była
szczególnie zażarta tam, gdzie Mardonios na białym rumaku wiódł do ataku
królewską pieszą gwardię w sile 1000 ludzi. Ale i ci zostali pokonani, a sam
Mardonios zginął. Wtedy załamała się piechota perska i rzuciła do bez
ładnej ucieczki, a za nią poszły masy Medów, Baktryjczyków i wszystkich
innych ludów. Pościg był tak zapalczywy, że konnica nie zdołała odciąć
306 Najazd Kserksesa na Grecję
mały się przez wiele stuleci, a główny urzędnik miasta Piątej ów kończył
zawsze ofiarę słowami: „Piję na cześć mężów, którzy zginęli za wolność
Hellenów;’ 191
Ponieważ znaczna część Grecji dźwigała jeszcze perskie jarzmo, zwy
cięzcy zobowiązali się konwencją Związku Helleńskiego ~do kontynuowania
walki i stałego utrzymywania armii greckiej na poziomie 10 000 hoplitów,
1000 konnicy "i 100 okrętów wojennych. Powodzenie zj ednało -ich. sprawie
nowych stronników. Samos powstała już przeciw Persji i przyłączyła się
do Związku. Zanim rok minął, inne wyspy jońskie i eolskie zaprzysięgły
przymierze i wysłały przedstawicieli na Kongres Hellenów. W przysiędze
złożonej przed bitwą pod Piątej ami zawarte było prawdopodobnie również
ponowne zobowiązanie sprzymierzonych „zdziesiątkowania” państw me-
dyzujących. Obecnie postanowiono wyruszyć na Tęby. i.zażądać wydania
zwolenników Persji. Tebańczycy wytrzymali dwudziestodniowe oblężenie,
po czym wydali wszystkich zdrajców sprawy greckiej, którym nie udało
sięuciec. Wzięto ich dogłównej kwatery sprzymierzonych na Istmie, gdzie
mieli stanąć przed sądem Związku Hellenów. Pauzaniasz jednak, rozpu
ściwlSy~ woj ska ‘sprzymierzonych, polecił ich .stracić- bez -zwłokLli?
Ten sam dzień wrześniowy był świadkiem bitwy pod Piątej ami i zwy
cięstwa greckiego pod Mykale — przylądkiem u wybrzeży Azji Mniejszej.
To ostatnie wydarzenie otwiera nowy rozdział w Historii stosunków łączą
cych kontynent grecki z perskim imperium. Grecy bowiem, poza krótko
trwałą interwencją Aten i Eretrii podczas powstania Jonów, nie przenosili
dotychczas działań wojennych na terytorium Wielkiego Króla. W roku 479
flota grecka podjęła tę ofensywę nie tyle dla uwolnienia Greków w Azji
Mniejszej, ile raczej, aby zapobiec przysłaniu drogą morską posiłków dla
Mardoniosa, a co za tym idzie, by uchronić Grecję od nowej inwazji nie
mniej groźnej od tej z roku ubiegłego. Jeśliby flota grecka zdołała pokonać
perską i przejąć panowanie na Morzu Egejskim, Kserkses nie byłby w sta
nie utrzymywać w Europie armii większej od pozostawionej tu jesienią
r. 480.
Kiedy flota grecka, złożona ze 110 statków, zgromadziła się pod Eginą
wiosną r. 479, do jej dowódcy Leotychidasa, króla Sparty, przybyło sześciu
wygnańców z Chios. Już po nieudanym zamachu na properskiego tyrana
Chios odwiedzili oni Spartę prosząc ją o wyzwolenie Jonii. Ponowili teraz
swoją prośbę, zwracając się z nią do naczelnego wodza floty greckiej. Ale
i tym razem, podobnie jak poprzednio, pomocy odmówiono. W sierpniu
siły Greków wzrosły do około 250 okrętów wojennych. Wówczas właśnie
zjawiło się trzech ludzi z grupy oporu na Samos, gdzie znajdowała się baza
floty nieprzyjacielskiej. Donieśli oni, że okręty perskie są w złym stanie,
że lud Samos szykuje się do buntu przeciw properskiemu tyranowi, Theo-
mestorowi, a ukazanie się sprzymierzonej floty w pobliżu brzegów Azji
308 Najazd Kserksesa na Grecję
udało się oblężonym wymknąć z Sestos, ale straż tylna, wśród której było
wielu wybitnych Persów, dostała się do niewoli. Dowódcę Artayktesa
i jego syna kazał stracić Ksanthippos, innych wykupili krewni za wysokie
sumy pieniężne. Wiosną r. 478 Ksanthippos popłynął do domu uwożąc
bogate łupy i łańcuchy kotwiczne mostu Kserksesa. Te ostatnie Ateńczycy,
jak się zdaje, poświęcili Apollonowi w Delfach.196
Opisem tych wydarzeń Herodot zamknął swoją historię wojen perskich.
Rzeczywiście, jest coś symbolicznego w tym zdobyciu łańcuchów kotwicz
nych osławionego mostu, w istocie jednak od zorganizowania drugiej wiel
kiej inwazji powstrzymało Kserksesa nie co innego, jak bitwy pod Pla-
tejami i Mykale. Wojna z Persją nie zakończyła się wszakże w r. 478.
Garnizony Persów utrzymały się w Europie mniej więcej do r. 465,
a możliwość podjęcia przez nich ofensywy morskiej zarysowywała się nie
jednokrotnie aż do r. 448, kiedy to Ateny ostatecznie zawarły pokój.
W roku 478 groźba drugiej inwazji wisiała w powietrzu i pod jej presją
niektóre państwa greckie przedsiębrały przeciw Persji dalsze działania
na lądzie i morzu.
R O Z D Z IA Ł 5
niu Sparty krył się jednak z lekka tylko zamaskowany zamach na nieza
leżność Aten, wysunięto bowiem to żądanie w momencie, kiedy Ateny —
osłabione finansowo spustoszeniem kraju — były jako miasto otwarte
wystawione na wszelkie ataki. Toteż Ateny zareagowały natychmiast na
to wyzwanie. Poleciły one Ksanthipposowi kontynuować oblężenie Sestos,
a swego najzdolniejszego dyplomatę, Temistoklesa, wysłały do Sparty.
W tej krytycznej dla Aten sytuacji Temistokles był u władzy. On to
zasugerował wydanie odpowiednich rozkazów Ksanthipposowi i tak
wszystko urządził, aby przybyć do Sparty przed innymi członkami posel
stwa ateńskiego. Tam wykorzystał swoją popularność, by przewlec spra
wę, a podejrzenie Spartan uśpił uprzejmymi zapewnieniami. Inni posłowie
wyjechali z Aten dopiero wtedy, gdy mury obronne osiągnęły już dosta
teczną wysokość. Tymczasem pogłoski o odbudowaniu murów doszły do
Sparty. Temistokles wyraził niedowierzanie. Skłonił Spartan, by wypra
wili własne poselstwo do Aten, a potajemnie polecił Ateńczykom zatrzy
mać członków tego poselstwa jako zakładników. Tymczasem reszta wy
słanników ateńskich przybyła wreszcie do Sparty i Temistokles wyłożył
karty na stół. Powiedział on, że Ateny są już zdolne do obrony i że będą
się broniły. Wśród niebezpieczeństw wojny dowiodły, że potrafią wybie
rać taki sposób postępowania, który uwzględnia zarówno ich własne inte
resy, jak i ich sprzymierzeńców. Podobnie postąpiły i teraz odbudowując
swe mury, proszą więc Spartę, by zaaprobowała ich decyzję jako powziętą
przez równe jej i suwerenne państwo. Sparta, postawiona przed faktem
dokonanym, wyraziła zgodę i oba poselstwa powróciły do siebie. Później,
gdy Temistokles przystąpił w dalszym ciągu do umacniania Pireusu, uprze
dził on ewentualny sprzeciw Sparty wydając z góry oświadczenie, że Pi-
reus będzie służył za bazę flocie greckiej w jej działaniach zmierzających
do powstrzymania wszelkich możliwych ataków perskich.197
Wspólne niebezpieczeństwo ze strony Persji przesłoniło na czas jakiś
różnice istniejące między Spartą a Atenami. Latem r. 478, po żniwach na
Peloponezie, Kongres Hellenów wysłał dwie armie ekspedycyjne Związku
Helleńskiego. Pierwsza pod wodzą króla Sparty, Leotychidasa, miała uka
rać popleczników perskich na północy Grecji, przede wszystkim zaś tes-
salskich Aleuadów, a także zabezpieczyć te tereny przed zakusami Per
sów. Armia i flota posunęły się aż do Pagasaj, lecz nie udało im się wypę
dzić Aleuadów z Larisy. Po tym niepowodzeniu Leotychidasa postawiono
przed sąd w Sparcie i uznano winnym korupcji. Zwycięzca spod My kale
został skazany na dożywotnie wygnanie ze Sparty. W tym samym praw
dopodobnie roku Sparta postawiła na Radzie Amfiktionii wniosek, aby
wykluczyć wszystkich członków, którzy zachowali neutralność podczas
wojny. Do przyjęcia tego wniosku nie dopuścił Temistokles, ostrzegając
inne państwa, że Symmachia Spartańska opanowałaby wtedy Radę.198
Organizacja i pierwsze sukcesy Związku Ateńskiego 313
3. KŁOPOTY SPARTY
sto
49. Maraton
!>() Temistokleí
51. Zeus z przylądka Artemizjon
21 H am m ond
322 Powstanie i rozwój Związku Ateńskiego
k ilo m e tr y
/
f • 0 40 80 120 160
f '.
c _L D
22 H am m ond
338 Literatura, filozofia i sztuka (546— 466 r.)
ideą Heraklita była boskość owego prawa czy planu (logos), który łączył
wszystko, co istnieje, w jeden wszechświat.234
Poglądy Heraklita zaatakował z kolei (w latach około 485—450) P a r -
m e n i d e s z Elei, który nie zgadzał się również z wieloma naukami Pita
gorasa. Odrzucał on śmiało świadectwo zmysłów jako mylące i nierzeczy
wiste. Sprawdzianem rzeczywistości stało się dlań natomiast rozumowanie
abstrakcyjne (noema), głosił też, że doznał jej objawienia. Prawda jest kulą,
stałą, nieruchomą, kompletną, nie znającą ruchu, życia, mnogości, bez-
czasową i ciągłą. By ujrzeć prawdę, musiał Parmenides przekroczyć bramy
Dnia i Nocy, to jest wyjść z granic świata. Prawdę bowiem może zobaczyć
tylko rozum, nigdy zaś zmysły. Świat postrzegany zmysłami jest światem
pozornym, któremu brak rzeczywistości. Niemniej jednak Parmenides po
wrócił przez bramy Dnia i Nocy i opisał świat pozorny. Kula prawdy stała
się teraz kulą wszechświata. Poczęła się ona obracać i pojawiły się w niej
pary przeciwieństw, takich jak: światło i ciemność, gorąco i zimno, mięk
kość i twardość, to, co męskie, i to, co żeńskie. Pary te zestrajał ze sobą
Eros — siła rozrodcza. W ten sposób powstała pozorna mnogość i różnorod
ność w świecie fizycznym. W nauce Parmenidesa prawda i pozorność w y
kluczały się wzajemnie i były nie do pogodzenia. Późniejsi filozofowie
będą starali się pogodzić rozumowanie z obserwacją.235
Rys. 22 Plan świątyni doryckiej: A — megaron „B” (czarne linie) i świątynia Apollona
zbudowana nad nim w Thermon w Etolii; B — świątynia Apollona w Koryncie;
C — świątynia Afai na Eginie; D — Partenon w Atenach.
WIELKIE W O J N Y M IĘDZY
ATENAM I A SPARTĄ
(o k o ło 4 6 6 —404 r. p .n.e.)
R O Z D Z IA Ł 1
pewnego Beoty z Tanagry; tych, którzy za ten mord zapłacili, nie udało
się nigdy odnaleźć.6 W wystawionej w r. 458 Orestei Ajschylos eksponuje
specjalnie nieskazitelność areopagu i jego autorytet, ostrzegając zarazem
Ateńczyków przed niebezpieczeństwem anarchii i niesnasek.7 Najbliższa
przyszłość miała jednak dowieść, że lud uchwycił już mocno władzę, a pew
ny swej siły zwrócił się teraz do zagadnień polityki zagranicznej z uderza
jącą odwagą i energią.
Ateny, jako przywódca Związku Morskiego, wzrosły znacznie w potęgę
od r. 477. Za radą Temistoklesa i Kimona utrzymywały one swą flotę w sile
bojowej 200 trier, budując co rok 20 nowych okrętów. Wielkie łupy zdo
byte przez Związek wzbogaciły Ateny jako jego hegemona w sposób nie
mający żadnego precedensu, a ponieważ coraz więcej sprzymierzeńców za
miast przysyłać okręty płaciło daniny pieniężne, utrzymanie floty w coraz
mniejszym stopniu obciążało skarb państwa ateńskiego.8 Gdy zmalało nie
bezpieczeństwo napaści perskiej, sprzymierzeńców przestał łączyć z Atena
mi wspólny interes. Państwu ateńskiemu i samym Ateńczykom, a zwłasz
cza tetom, dalsze istnienie Związku zapewniało potęgę i bogactwo. Sprzy
mierzeni natomiast czuli się już bezpieczni w swej niezależności od Persji,
a w tym celu właśnie przystąpili przecież do Związku Ateńskiego. Obecnie
cena, jaką musieli płacić za swój udział, dostawy okrętów lub daniny pie
niężne, zobowiązania militarne i finansowe — wszystko to stawało się dla
nich coraz uciążliwsze. Decyzja należała teraz do Aten. Mogły one bądź
bardziej powiązać interesy sprzymierzonych z własnymi, korygując ich
zobowiązania i dzieląc z nimi zyski zwycięstwa, bądź pogłębić tę przepaść,
utrzymując nadal w mocy pierwotne postanowienia mimo zmienionych
warunków. W roku 465 miał miejsce precedens. Tazos, najbogatsza wyspa
północnego Morza Egejskiego, posiadająca silną flotę, wystąpiła ze Związku
Ateńskiego odrzuciwszy żądania Aten, które domagały się udziału w inte
resach handlowych i górniczych na należącym do wyspy wybrzeżu trackim.
Przed Atenami stanęła teraz alternatywa: czy pozwolić jednemu państwu
opuścić Związek, czy też zażądać od innych członków poparcia w prywa
tnym zatargu z Tazos.
Flota ateńska pod dowództwem Kimona zaatakowała i pokonała flotę
Tazos, zdobywając trzydzieści trzy okręty, a potem wysadziła wojska na
wyspie. Mniej więcej w tym samym czasie, pod koniec r. 465, do doliny
rzeki Strymon w Tracji sprowadzono 10 000 osadników ściągniętych z Aten
i państw sprzymierzonych. Zajęli oni dobrze strategicznie położoną miej
scowość zwaną Ennea Hodoj, czyli ,,Dziewięć Dróg” (później stanie tu
Amfipolis), która panowała nad przeprawą ze wschodniego na zachodni
brzeg Strymonu, a także nad drogą wodną w górę rzeki i w głąb lądu. Było
jasne dla wszystkich, że Ateny dążyły do zapewnienia sobie kontroli nad
wybrzeżem trackim, bogatym w minerały, drewno i produkty żywnościowe.
27 ] inmmond
354 Ateny w wojnie z Persją i Spartą
moc ocaliła Spartę od zagłady. W roku 463 przeszła ona do ofensywy i roz
poczęła długotrwałą blokadę sił messeńskich w górzystych okolicach
Ithome.12
Klęski Sparty naruszyły równowagę siły w świecie greckim. Argos roz
ciągnęła władzę nad mniejszymi miastami Argolidy, a Korynt począł wy
wierać nacisk na swych sąsiadów: Kleonaj i Megarę. Powracającego z La
konii Kimona Korynt zganił za wtargnięcie bez pozwolenia na jego tery
torium. Członkowie Związku Ateńskiego zdawali sobie sprawę, że nie mogą
już dłużej oczekiwać ochrony od Sparty i że Ateny będą dążyć do wzmoc
nienia swej władzy nad nimi. W obu tych sprawach, zarówno w stosun
kach ze Spartą, jak i w stosunkach z członkami Związku Ateńskiego, areo-
pag i najwybitniejszy z jego wodzów, Kimon, byli za umiarkowaniem.
Przywódcy demokratyczni, Efialtes i Perykles, uważali natomiast Spartę
za wroga, którego należy zniszczyć, a członków Związku — za satelitów
Aten. U schyłku lata 462 Tazos skapitulowała. Zburzono jej mury, skon
fiskowano flotę, a mennicę zamknięto. Kopalnie złota w Skapte Hyle i inne
swoje posiadłości na kontynencie musiała oddać Atenom, a jej zobowiąza
nia na rzecz Związku Ateńskiego wyznaczono teraz i na przyszłość całko
wicie w pieniądzach. Odtąd Tazos, pozbawiona środków oporu, stała się
państwem-poddanym, zależnym od woli Aten. Los jej miał być przestrogą
dla członków Związku.13
Ciężkie warunki, nałożone na Tazos przez Zgromadzenie, inspirowali
zapewne przywódcy demokratyczni. Kiedy Kimon powrócił tryumfalnie
z Tazos, Perykles i inni oskarżyli go (zresztą bez powodzenia), że dał się
przekupić królowi Macedonii, Aleksandrowi, i dlatego nie uderzył na jego
kraj. Oskarżenie to ujawniało jedną z ambicji demokratów, którym marzył
się podbój części terytorium Macedonii. Uniewinnienie Kimona świadczy
0 jego własnych wpływach i nieposzlakowanej opinii, jaką się cieszył. Pro
ces miał charakter polityczny. W tym bowiem momencie, w końcu lata
r. 462 nacisk przywódców demokratycznych na areopag osiągnął szczyt
1 uniewinnienie Kimona, wiernego poplecznika areopagu, oznaczało dla
nich poważne niepowodzenie. Jesienią r. 462 przyszło ze Sparty ponowne
wezwanie o pomoc, a Zgromadzenie w odpowiedzi wysłało Kimona, zwo
lennika przymierza ze Spartą, na czele sił ekspedycyjnych. W czasie jego
nieobecności Efialtes i Perykles przeprowadzili reformy, które przekreśliły
znaczenie areopagu, a pełną władzę oddawały Zgromadzeniu.
Spartanie długo już oblegali Ithome, zanim zwrócili się po raz drugi do
swoich sprzymierzeńców, z których pomocą mieli teraz nadzieję zgnieść
osaczonych Messeńczyków. Przybycie wojsk Kimona było specjalnie po
żądane, gdyż Ateńczycy słynęli ze swojej umiejętności zdobywania sztur
mem umocnień polowych. Przy tej jednak okazji nie wykazali oni swej
zwykłej dziars kości. Już w Messenii dowiedzieli się o pełnym tryumfie
356 Ateny w ¡wojnie z Persją i Spartą
dowe i Rada (obok dawnej Rady Osiemdziesięciu), sąd ludowy, pięć fyl
topograficznych (obok dawniejszych czterech fyl etnicznych), jak również
wprowadzenie ostracyzmu — wszystko to bardzo dokładnie przypominało
odpowiednie cechy ustroju ateńskiego. Być może i Megara stała się teraz
państwem demokratycznym, bo tam także stosowano ostracyzm. W więk
szej części Beocji, a zapewne także w Fokidzie i Lokrydzie, demokracja
doszła do władzy nie samorzutnie, lecz skutkiem interwencji armii ateń
skiej;28 w Tebach również rządy przejęli demokraci. W roku 455, kiedy
Tolmides wyruszał do Beocji, te rządy demokratyczne mogły łatwo stać
się mu kulą u nogi.
W roku 454 Ateny uświadomiły sobie, że nie są w stanie prowadzić
nadal ofensywy na dwóch frontach. Ich własne straty były duże, zwłaszcza
zginęło wielu hoplitów, na których przypadł cały ciężar walki w Grecji
i Egipcie.29 Sytuacja na kontynencie greckim wyglądała niepewnie: Tes-
salia — wroga, Argos — mało aktywne, a tzw. sprzymierzeńcy Aten —
Megara, Beocja i Fokida — niesforni i lękliwi. Na szczęście dla Aten
Symmachia Spartańska pozostawała ciągle jeszcze w defensywie. Groźniej
przedstawiały się sprawy w basenie Morza Egejskiego. Tutaj powody do
niezadowolenia mnożyły się w miarę przewlekania się wojny. Ateny były
wymagającym hegemonem, a żądania stawiane państwom związkowym
stale wzrastały. Państwa te poniosły szczególnie ciężkie straty pod Dra-
beskos i w Egipcie, gdzie dostarczyły przeważającej części floty, a wojska
ich walczyły także na Eginie i pod Tanagrą. Chociaż w napisach na wo
tach, które ze swoich łupów Ateny i Sparta poświęcały bogom, wojnę
toczoną na kontynencie nazywano wojną ,,Jonów z Peloponezyjczykami” ,
członkowie Związku Ateńskiego nic nie zyskali na zniszczeniu flot Eginy,
Koryntu, Sykionu i Sparty ani na rozszerzeniu wpływów Aten w środko
wej Grecji.30 Losy Tazos ujawniły charakter zamierzeń ateńskich i sprzy
mierzeńcy zdawali sobie sprawę, że zwycięskie Ateny zechcą może po
gwałcić autonomię, dla której zachowania stworzono Związek Morski.
Klęska w Egipcie podważyła autorytet ateńskiego przywództwa, a obec
ność wielkich i zwycięskich sił perskich na południowym wschodzie Mo
rza Śródziemnego zachęciła niektórych sprzymierzeńców do podjęcia walki
o wyzwolenie. Zimą r. 454/453 wielu z nich we wschodniej Grecji zbun
towało się przy poparciu Persji.
tylko Tolmidesa. Po śmierci zaś Efialtesa został jego następcą jako przy
wódca demokratów. W tym charakterze ograniczył jeszcze bardziej upraw
nienia areopagu. Sprawował też nadzór nad budową długich murów.
Prawdopodobnie w r. 458 wydał słynny rozkaz „zmiecenia Eginy — za
kały Pireusu” . Wpływy demokratów stale wzrastały. W roku 458/457 za
pewnili oni sobie poparcie klasy średniej pozwalając kandydować na
archontów przedstawicielom zeugitów, z których rekrutowali się hoplici.31
W roku 457/456, kiedy oligarchom nie powiodły się próby tajnych ukła
dów ze Spartą, a demokracja przejmowała władzę coraz szerzej w środko
wej Grecji, Perykles wystąpił z wnioskiem odwołania Kimona z wygnania
i przeprowadził tę uchwałę na Zgromadzeniu. Może miał nadzieję, że po
powrocie Kimona Sparta będzie skłonna liczyć na pokojowe porozumienie,
sam Kimon natomiast powstrzyma ateńskich ekstremistów. Jakiekolwiek
jednak miał zamierzenia, Perykles był już dostatecznie pewny swojej
przewagi, by zgodzić się na obecność dawnego rywala. Po klęsce w Egip
cie, gdy poszczególne państwa poczęły występować ze Związku Ateń
skiego, on to właśnie otrzymał ważne zadanie zademonstrowania potęgi
Aten na Zachodzie, a następnie sprowadzenia głównej ich floty na wody
ojczyste. Peryklesowi też zapewne zawdzięczały Ateny swoją konsekwen
tną i trafną politykę w latach najbliższych.32
Dobry start zapewniło mu od samego początku arystokratyczne pocho
dzenie, otwierające przed nim drogę do najwyższych sfer ateńskiej poli
tyki. Ojciec, Ksanthippos (zapewne z rodu Buzygaj), który dowodził
eskadrą ateńską pod Mykale, zostawił synowi pokaźny majątek; matką
była Agariste, córka Klejstenesa, Alkmeonidy, wroga tyranii i Sparty,
a obrońcy praw ludu. Urodzony około r. 495 Perykles osiągnął wiek męski
w chwili, gdy wraz ze wzrostem Związku Ateńskiego dobiegły już kresu
wielkie dni Związku Hellenów i współdziałania Aten ze Spartą. Przez
całą swą karierę przeciwstawiał się nieustępliwie Sparcie, a w Związku
Ateńskim widział jedynie fundament wielkości Aten. Na pierwszym miej
scu stawiał zawsze interesy miasta-państwa, a ten porządek zdawał się
słuszny większości ludu. W polityce wewnętrznej rękojmią jego oddania
sprawie demokracji były powtarzające się ataki na areopag, Kimona i na
Spartę. Różny od Temistoklesa, nie wzbudzał podejrzeń, że dąży do tyra
nii, a jego uczciwość i nieskazitelna opinia, jaką sobie zdobył dysponując
funduszami publicznymi, stawiały go poza zwykłym kręgiem polityków.
Talenty jego były niepoślednie. Dzielny żołnierz, zdolny dowódca i pory
wający mówca, u którego precyzja wysłowienia łączyła się ze wspania
łością stylu i głębią myśli, wpływy swe zawdzięczał przede wszystkim
pewności, z jaką umiał osądzić i ocenić czynniki militarne i dyplomatyczne
w każdej sytuacji, a także przewidzieć przyszły rozwój Aten. Sąd jego
kształtowały nauka i doświadczenie. Uczeń lub przyjaciel najwybitniej-
Perykles u władzy i imperium ateńskie 365
Co więcej, przyj ąwszy raz taką zasadę, państwo zaczęło wynagradzać pie
niężnie również inne funkcje, tak że stopniowo coraz więcej obywateli
było zainteresowanych w utrzymaniu demokracji. Między r. 454 a 440
liczba tych, którzy korzystali z jakiejś formy państwowego wynagrodze
nia, doszła w przybliżeniu do 20 tysięcy.35 Być może właśnie reforma
helia! spowodowała w r. 453/452 przywrócenie urzędu Trzydziestu Sę
dziów, objeżdżających kolejno demy. Wprowadzenie płac państwowych
stało się jedną z przesłanek ważnego prawa, uchwalonego w r. 451/450
na wniosek Peryklesa. Dotychczas syn obywatela ateńskiego i cudzoziemki
mógł również zostać sam obywatelem. Poczynając od r. 451/450 obywa
telstwo ateńskie ograniczono do ludzi, których oboje rodzice byli obywa
telami. Odtąd państwo będzie już w stanie kontrolować liczbę tych, któ
rym może przysługiwać prawo do płacy państwowej.36
Późniejsze pokolenia krytykowały ostro Peryklesa za wprowadzenie
płac państwowych i za ograniczenie obywatelstwa ateńskiego. Platon na
przykład uważał, że pod wpływem płac państwowych Ateńczycy stali się
„gnuśni, tchórzliwi, gadatliwi i chciwi’", a historycy nowocześni wyrazili
przekonanie, że prawo o obywatelstwie przeszkodziło Atenom rozwinąć
się w większe państwo. Za życia Peryklesa ten pierwszy zarzut nie miał
podstaw, drugi był bardziej uzasadniony. Nie można jednak oceniać tych
dwóch praw w oderwaniu od innych czynników. Wiązały się one ściśle
z polityką zagraniczną Aten; państwo bowiem mogło płacić stałe wyna
grodzenia tylko nakładając daniny na sprzymierzeńców, a dyskryminacja
nieateńskich matek godziła również przede wszystkim w kobiety z miast
związkowych. Perykles zamierzał przekształcić Związek Ateński w ateń
skie imperium. Dochody z imperium miały służyć dwom celom: zapew
nieniu sprawnego funkcjonowania demokracji ateńskiej i utrzymaniu
ateńskich sił zbrojnych. W ten sposób Ateny stałyby się miastem-pań-
stwem, które odpowiadałoby raczej doryckiemu niż jońskiemu modelowi.
Obywatele tworzyliby elitę zasilaną finansowo przez mieszkańców
państw podległych, a młodzi i zdrowi mężczyźni, przynajmniej niektórzy
z nich, zwolnieni dzięki temu ze swych normalnych obowiązków, poświę
ciliby się całkowicie ćwiczeniom i służbie wojskowej, tak że w końcu
Ateny mogłyby się okazać silniejsze od Sparty. Politykę Peryklesa można
także zamknąć w stwierdzeniu, że dążąc do rozbudowy potęgi morskiej
Aten oddał całą władzę w ręce przywódców demokracji. Jego polityka,
jak i każda inna, miała właściwe sobie wady, lecz oceniając rezultaty mu
simy dojść do wniosku, że udało się jej stworzyć imperium i doprowadzić
Ateny do szczytu świetności, choć nie zdołała zgnieść Sparty, ani zjed
noczyć Hellady.37
W latach 454—451 Peryklesowi stała już niewątpliwie przed oczami ta
wielka przyszłość Aten, ale na razie miał on przed sobą bezpośrednie cele:
Perykles u władzy i imperium ateńskie 367
bami tych paru państw, które można było jeszcze uważać za niezależne.
,,Skarb związkowy” przestał istnieć jako fundusz odrębny, a stał się jed
nym z działów finansów ateńskich i prawdopodobnie już w r. 450/449
podniesiono z niego okrągłą sumę 5000 talentów, którą następnie użyto
na budowę wspanialszych Aten.42 Zgromadzenie Sprzymierzonych nie
miało po co się zbierać. Odtąd państwo ateńskie wydawało zarządzenia
dotyczące spraw ,,Aten i sprzymierzeńców” . Dzierżąc w swych rękach
całą władzę, Ateny zrezygnowały teraz z czczej formalności zasięgania
piania swoich ongiś sprzymierzeńców.
Kilkuletnia bierność Sparty dawała Atenom okazję ponownego potwier
dzenia swej hegemonii na wszystkich wodach Morza Egejskiego. Jak już
widzieliśmy, między r. 454 a 449 liczba państw płacących daninę wzrosła
z około 135 do 155, a może nawet 173. Ci nowi płatnicy należeli zapewne
do dwóch kategorii. Pierwsza z nich to państwa, które skłoniono siłą lub
namową (chcąc je pozbawić możliwości wystąpienia ze Związku), żeby
zamiast dostarczać okrętów płaciły swój udział pieniędzmi; druga — takie,
które już wystąpiły i zostały zmuszone do powrotu. Tych pierwszych było
niewiele, prawdopodobnie przede wszystkim miasta eubejskie i niektóre
Cyklady. W roku 448 okrętów dostarczały jeszcze tylkoJChios, JLesbos
i Samos, które na wschodnim Morzu Egejskim odgrywały rolę silnych baz
morskich, Ateny traktowały je zatem w sposób uprzywilejowany.43 Pań
stwa drugiej grupy, znacznie liczniejsze, leżały przeważnie w południowo-
-wschodniej części Morza Egejskiego, a znajdowały się wśród nich rów
nież miasta z jońskiego wybrzeża, Milet, Erythraj i, być może, Kolofon.
Metody, jakimi Ateny zapewniły sobie ich posłuszeństwo, zostały uwiecz
nione w szeregu inskrypcji, datowanych w przybliżeniu na okres od r. 453
do 449.
W Erythraj i w Milecie Ateny osadziły swe garnizony. Obecność ich
w czasie wojny można było usprawiedliwiać potrzebami wojskowymi, ale
służyły one także celom politycznym. W obu miastach, a także w Kolofo-
nie, zjawili się ateńscy „komisarze” (episkopoi), czyli „archonci” , którzy
uprawiali swą działalność właśnie pod ochroną garnizonów wojskowych.
Ich zadaniem było zgodnie z zarządzeniem Aten wprowadzenie marionet
kowych lub co najmniej uległych rządów. W Erythraj „komisarze” i do
wódca garnizonu wybrali drogą losowania członków Rady, którzy objęli
urzędowanie w pierwszym roku tej nowej ery, później zaś Rada ustępu
jąca razem z dowódcą garnizonu wyznaczała swoich następców na dal
sze lata. Ustrój w tym mieście i w Kolofonie zaszczycono wówczas nazwą
demokracji. Członkowie Rady składali przysięgę — a za krzywoprzysię
stwo kara śmierci groziła nie tylko winnemu, lecz i jego synom — że
będą zawsze wierni demokracji erythrejskiej, a także Atenom i ich sprzy
mierzeńcom; że nie zbuntują się przeciw demokratycznym Atenom ani
370 Ateny w wojnie z Persją i Spartą
stawali oni w obliczu głodu lub emigracji. Państwo, któremu zabrano naj
lepsze ziemie, musiało teraz płacić daninę zgodnie z nowym oszacowaniem
jego zmniejszonych zasobów. Żadne inne poczynania Aten nie wzbudzały
tak głęboko oburzenia ani nie krępowały tak mocno ich poddanych, jak
właśnie owe wśród nich zakładane kleruchie.46
W latach 450—447 srebrne monety ateńskie i ateńskie miary i wagi stały
się obowiązujące na terenie całego Związku. Wszelkie lokalne pieniądze
srebrne miano wycofać z obiegu i stopić; z materiału tego bito następnie
monety ateńskie, przy czym nieznaczne straty przy wymianie obciążały
odbiorców. Mennice bijące srebro w państwach związkowych zostały
zamknięte, a skorzystała na tym mennica ateńska. Wszystko to ułatwiało
ruch handlowy na całym obszarze Morza Egejskiego, a zwłaszcza między
Atenami a państwami im podległymi. Krok ten jednak, podobnie jak inne
podejmowane po r. 454, wyraźnie już naruszał autonomię sprzymierzeń
ców.47
Mężem stanu, z którego inspiracji powstawało imperium ateńskie, był Pe-
jTykles. Jemu to powierzono nadzór nad skarbem związkowym po przenie
sieniu go do Aten i na jego wniosek użyto 5000 talentów z tego skarbu na
fundusz budowlany. Perykles popierał zakładanie kleruchii i sam dowo
dził nawet ekspedycją na Chersonez. On również, jak się zdaje, wywierał
decydujący wpływ na politykę zagraniczną państwa. Póki trwał niebez
pieczny proces tworzenia imperium, trzeba było za wszelką cenę utrzymać
z dala innych wrogów Aten.
Na Dalekim Zachodzie Ateny zawarły, prawdopodobnie w r. 454/453,
sojusze z Halikyaj, Leontinoj i Rhegion. Sojusze te były politycznym suk
cesem Aten: czyniły one Ateny na Sycylii potencjalną przeciwwagą syra-
kuzańskiej potęgi morskiej i mogły powstrzymać Syrakuzy od przyjścia
z pomocą Koryntowi. Ale sukces ten przekreśliły wkrótce konsekwencje
klęski w Egipcie. Na Peloponezie Ateny utrzymały punkty oparcia w Achai
i Trój zenie oraz podpisały pakt z Hermione, utraciły jednak główną ostoję,
kiedy Argos zawarło w r. 451 trzydziestoletni pokój ze Spartą, rezygnując
tym samym ze swego przymierza z Atenami.48 W środkowej Grecji Ateny
związały się w r. 454/453 sojuszem z Fokidą, po której można było ocze
kiwać, że — jako wróg Sparty, Teb i Tessalii — pozostanie im wierna.
Pomogły one Fokidzie przejąć kontrolę nad Delfami, gdyż miały nadzieję
uzyskać dzięki temu poparcie religijnego autorytetu Amfiktionii Delfickiej
dla swoich politycznych wpływów w Beocji i Lokrydzie. Ale jesienią
r. 449 Sparta udaremniła te zabiegi. Ogłosiła ona wojnę świętą i pozbawiła
Fokidę kontroli nad Delfami, obdarzając to małe państewko autonomią.
W ten sposób Sparta wystąpiła jako orędowniczka wolności religijnej i po
litycznej; wystąpienie jej nie pogwałciło wprawdzie warunków pięciolet
niego rozejmu z Atenami, podważało jednak pozycję tego państwa w śród-
372 Ateny w wojnie z Persją i Spartą
nie utracił żadnego sprzymierzeńca ani posiadłości, a siły Aten były już
w stanie przeciwstawić się Związkowi Peloponeskiemu. Jednakże zimą
r. 447/446 sytuacja zaczęła się zmieniać. Orchomenos, Cheroneję i inne
jeszcze miasta beockie zajęli wygnańcy, którzy musieli opuścić Ateny po
przewrocie demokratycznym. Na początku r. 446 Tolmides, na czele ty
siąca Ateńczyków i kontyngentów sprzymierzeńców, zdobył Cheroneję,
osadził w mieście garnizon, a mężczyzn deportował, by sprzedać ich jako
niewolników. Podczas odwrotu uderzyły nań pod Koronę ją połączone siły
wygnańców z Beocji, Lokrydy i Eubei. Padł sam Tolmides i wielu żołnie
rzy ateńskich, reszta dostała się do niewoli. Wówczas Ateny rozpoczęły
układy. Wszyscy Ateńczycy zostali zwolnieni, ale armia ateńska opuściła
Beocję.51 W miastach beockich oligarchowie powrócili do władzy odcinając
Ateny od Fokidy i Lokrydy. Wkrótce potem wszystkie miasta na Eubei
zbuntowały się przeciw Atenom. Perykłes na czele wojsk ateńskich prze
prawił się na wyspę. Tutaj otrzymał wiadomość, że w Megarze wybuchło
powstanie wspierane przez Korynt, Sykion i Epidauros; wybito wszystkie
ateńskie oddziały garnizonowe oprócz tych, które schroniły się w Nisai,
Peloponezyjczycy zaś szykują się do najazdu na Attykę. Perykłes powiódł
zatem pospiesznie swoje wojska z powrotem, aby bronić Aten przed otacza
jącymi je ze wszystkich niemal stron nieprzyjaciółmi.
Jesienią r. 446 wojska Symmachii Spartańskiej pod wodzą młodego króla,
Plejstoanaksa, wkroczyły do Megarydy i tu połączyły się zapewne z od
działami beockimi, następnie zaś zajęły równinę Eleusis. Armia ateńska
znalazła się w trudnej sytuacji. Z dziesięciu jej oddziałów trzy, odcięte pod
Pegaj w Megarydzie, musiały wracać do Attyki okrężną drogą przez Beocję.
Nieprzyjaciel tymczasem pustoszył równinę thriasyjską. Jednakże zamiast
wszcząć bitwę z siłami ateńskimi lub też przeszedłszy grzbiet Ajgaleos
zagrozić miastu, Plejstoanaks nagle się wycofał. Wówczas Perykłes z 5000
hoplitów i 50 okrętami natychmiast przeprawił się na Eubeję i ujarzmił
całą wyspę. Jego szybkie zwycięstwo zapobiegło niebezpieczeństwu dal
szych powstań w państwach egejskich i wzmocniło pozycję Aten w rokowa
niach ze Spartą, które pełnomocnicy ateńscy prowadzili zimą 446/445 roku.52
Podpisanie trzydziestoletniego pokoju zakończyło wojnę w samym środ
ku zimy r. 446/445. Zgodnie z jego warunkami Ateny opuściły Achaję,
Trojzenę i Megarydę, lecz zatrzymały sobie bazę w Naupaktos. Egina po
została nadal płacącym daninę członkiem Związku Morskiego, lecz Ateny
gwarantowały jej autonomię. Delfy ogłoszono, jak się zdaje, państwem
niezależnym. Traktat ten miał na celu zapewnienie pokoju na lat trzydzie
ści. Pertraktacje prowadziły z jednej strony Ateny (ich sprzymierzeńcy,
włącznie z Piątejami, zostali wymienieni w traktacie, lecz nie jako ukła
dające się strony), a z drugiej — Sparta i jej sprzymierzeńcy. Tak więc
Ateny występowały same w imieniu całego bloku państw im podległych,
374 Ateny w wojnie z Persją i Spartą
1. UM ACNIANIE IMPERIUM
później jednak, kiedy Perykles założył tutaj kleruchie, sumę obniżono od
powiednio do zmniejszonych zasobów i każde państwo otrzymało oddzielny
wymiar (apotaksis). Wszelkie sprawy sądowe dotyczące danin, wszczynane
czy to przez ateńskiego urzędnika, czy też na skutek donosu prywatnej
osoby, która mogła być również obywatelem płacącego daninę państwa,
toczyły się zawsze w Atenach, bo stąd rządzono imperium.
Termin płatności danin przypadał corocznie w marcu, kiedy to w Ate
nach obchodzono Dioniz ja. Sporządzano wówczas wykaz tych państw, które
zapłaciły, i tych, które nie wywiązały się z tego obowiązku. W czasie święta
szedł pochód młodzieńców ateńskich, z których każdy niósł naczynie z jed
nym talentem srebra, a liczba ich wskazywała sumę pozostałą z danin po
odliczeniu wydatków za rok ubiegły. Za nim postępowali najemni słudzy
niosący zawiadomienia o oszacowaniu zasobów każdego państwa, będącym
podstawą do wymiaru daniny. W ciągu lata po święcie Dionizjów wszelkie
zaległości były ściągane przez ateńskie okręty wojenne, nazywane „pobor
cami danin” (argyrologoi).83
Ateny ciągnęły również inne zyski z imperium. Otrzymywały one od
szkodowania od państw zbuntowanych, jak np. od Samos, ściągały grzyw
ny i spieniężały skonfiskowane majętności, kiedy w ich sądach zapadały
wyroki na sprzymierzeńców. Z wydzierżawianej rolnikom ziemi, np. z po
siadłości Hippobotów pod Chalkis, płacono czynsz wynoszący czasem dzie
siątą część wartości płodów. Kolonie, jak Amfipolis, przekazywały Atenom
sumy nie objęte daniną. Łupy wojenne, łącznie z dochodem ze sprzedaży
jeńców i okupem płaconym za nich, osiągały poważną wartość, zwłaszcza
w czasie walk z Persją. Po roku 434, a prawdopodobnie i wcześniej, ateńscy
urzędnicy, zwani amfiktionami, zarządzali świątynnymi funduszami Apol-
lona i Artemidy na Delos, z których również, jak się zdaje, czerpały Ateny
w razie potrzeby.84
Źródła starożytne podają dokładnie wysokość dochodów Aten. Analiza
„list pieniężnych” i innych inskrypcji dotyczących finansów nasunęła
wprawdzie uczonym wątpliwość co do wiarygodności tych danych, nie po
zwala jednak ich odrzucać. Ogólnie rzecz biorąc, najlepiej je przyjąć i przy
znać, że nie są one w pełni zrozumiałe. Z Delos do Aten przeniesiono sumę
8000 talentów; złożyły się na nią saldo z dwudziestu trzech lat danin, które
w pierwszym roku wyniosły 460 talentów, a także zyski ze zwycięskich
wojen.85 Suma ta, praktycznie włączona do funduszów Aten, stanowiła po
ważną część największej rezerwy, jaką kiedykolwiek zgromadzono na
Akropolu za czasów Peryklesa, a wynoszącej 9700 talentów (zapewne w la
tach po zawarciu pokoju trzydziestoletniego). Ateny pobrały pożyczki z tej
rezerwy, a jedną z nich, w sumie 3000 talentów, spłaciły prawdopodobnie
w r. 434. W roku 431 rezerwa wynosiła około 6000 talentów, wydano bo
wiem 2012 talentów na Propyle je i inne budynki, z Partenonem, jak się
392 Piętnaście lat pokoju
części swego czasu sprawom państwowym, tak w czasie pokoju jak i pod
czas wojny, bez poważnego uszczerbku dla zdolności produkcyjnej i handlo
wego dobrobytu Aten. Obywatele byli nadal ściśle związani z demami,
z których pochodzili; tam chowali swych zmarłych i pielęgnowali rodzinne
kulty, tam też bogaci mieli swe piękne posiadłości. Więcej niż połowa oby
wateli mieszkała poza Atenami i Pireusem, które były stałym miejscem
pobytu cudzoziemców i być może połowy ludności niewolnej. W porów
naniu ze Spartą i innymi państwami na kontynencie, miasta te miały
wielu mieszkańców, a liczba obywateli i ludności ogółem była wyjątkowo
wysoka. Pod tym względem Ateny przerosły znacznie rozmiarami inne
miasta-państwa, gdzie wszyscy obywatele na ogół znali się między sobą.
Chcąc powstrzymać ten wzrost Perykles wprowadził ograniczenie, przy
znając prawa obywatelskie tym tylko, których oboje rodzice byli Ateńczy-
kami, i wysłał poważną liczbę obywateli jako osadników za morze.94
Dobrobyt uwieńczył demokrację ateńską aureolą sukcesu. Nawet wrogi
krytyk, tzw. Stary Oligarcha, który pisał swój pamflet prawdopodobnie
w latach 431— 430, dostrzegał, jak niezachwianą pozycję zdobyła demo
kracja w teorii i praktyce. Elementowi mniej zamożnemu w społeczeństwie
ateńskim, ludziom, którzy służyli we flocie i bronili imperium, im to wła
śnie zawdzięczały Ateny swą potęgę i dobrobyt; oni też mieli prawo kształ
tować politykę państwa. System demokratyczny świetnie spełniał cel, dla
którego był pomyślany: zapewniał supremację ludu w państwie i supre
mację Aten wśród państw im podległych. Długie doświadczenie ułatwiło
i udoskonaliło działanie mechanizmu demokracji. Pięciuset członków Rady,
zmieniających się corocznie i wyznaczanych przez losowanie, miało do za
łatwienia zadziwiająco dużą liczbę spraw: przygotowywali oni porządek
dzienny na Zgromadzenie Ludowe, przeprowadzali wstępne badanie
wszystkich urzędników, a także kontrolę ustępujących, kierowali ich dzia
łalnością, zarządzali finansami państwowymi, budownictwem, uroczysto
ściami religijnymi, dokami okrętowymi, organizacją floty i wojska, w y
znaczali obywateli na liturgie, zajmowali się wymiarem i ściąganiem danin,
a podczas wojny podejmowali wstępne decyzje w pilnych sprawach z dzie
dziny strategii i dyplomacji.95 Obradowali w pełnym składzie lub w w y
dzielonych zespołach, mając do pomocy urzędników i kompetentny sekre
tariat. Tysiąc czterystu urzędników, przeważnie zmieniających się corocz
nie i wyznaczanych przez losowanie, wykonywało w Atenach i za morzem
najróżniejsze, istotne i mniej istotne funkcje administracyjne. Często pra
cowali grupami, lecz każdy z nich ponosił odpowiedzialność i podlegał re
wizji swych czynności po zakończeniu urzędowania. Sześć tysięcy człon
ków heliai, wybieranych przez losowanie i często przez cały rok zasiada
jących w sądzie, rozpatrywało szeroki zakres spraw, w których występo
wali Ateńczycy i sprzymierzeni. W ten sposób obywatele ateńscy posiedli
Ateny i ich imperium w czasach Peryklesa 397
gów włącznie. Tak więc bóg, który splamił ręce krwią lub dopuścił się
krzywoprzysięstwa, szedł na wygnanie i przez trzykroć po dziesięć tysięcy
pór roku musiał wędrować wyboistą ścieżką życia przyjmując coraz to
inne formy śmiertelne. „Takim to wygnańcem z nieba i tułaczem — pisał
Empedokles — jestem ja, bom zaufał szalejącej Walce.” Jako bóg objawiał
na ziemi naturę świata swoim wyznawcom, mężczyznom i kobietom, którzy
w dowód swej czci składali mu wieńce pod wielkim miastem nad żółtą
rzeką Akragas.116
Kosmologię i religię Empedoklesa znamy jedynie z fragmentów jego
dwóch poematów, tak że wiele pozostaje dla nas jeszcze niejasne. Ale
w miarach epickich pobrzmiewa siła namiętności, z jaką wielki poeta
zwalczał zimną logikę niektórych filozofów natury, a jego potężne idee —
choćby dualizm Miłości i Walki pojętych jako Dobro i Zło, czy koncepcja
wędrówki dusz — znalazły oddźwięk po wiekach, w czasach, które dawno
zapomniały już o nauce jońskich filozofów. Również biologia i fizjologia
zawdzięczały niemało Empedoklesowi, badał on bowiem oko i serce oraz
miał własne teorie o poczęciu, oddychaniu i krwiobiegu.
Problem ruchu, pojęcie skończoności i nieskończoności, które tak żywo
interesowały Anaksagorasa i Empedoklesa, współczesny im Z e n o n
z Elei potraktował w sposób zaskakujący. Z nauk jego zachowały się tylko
pewne paradoksalne stwierdzenia. Na przykład w nierównym wyścigu
Achillesa z żółwiem Achilles nigdy nie prześcignie żółwia, bo gdy tylko
znajdzie się w miejscu, gdzie żółw był przed chwilą, ten już jest na prze
dzie; podobnie lecąca strzała zajmuje w każdej chwili przestrzeń, która
jest jej równa, a zatem nie leci, ale jest nieruchoma. Z twierdzeń Zenona
pierwsze opierało się na nieskończonym podziale skończonej odległości,
drugie zaś — na niepodzielności chwili czasu, i one to prawdopodobnie
natchnęły L e u k i p p o s a z Miletu, który odwiedził Eleję około r. 450^
do stworzenia koncepcji nieskończonej liczby niepodzielnych jednostek
w nieskończonej przestrzeni. Tę niepodzielną jednostkę nazwano atomem
(atomon), a nieskończoną przestrzeń — próżnią (kenon).117
Zasługę rozwinięcia hipotezy Leukipposa w atomistyczną teorię wszech
świata dzieli z nim jego uczeń, D e m o k r y t z Abdery (około 460—370).
Atomy, których liczba jest nieskończona i nieskończona różnorodność
kształtów, znajdują się w nieskończonej próżni; porwane wirem zderzają
się ze sobą i wiążą, tworząc wszystkie przedmioty materialne. Atomy sta
nowią jedyną obiektywną rzeczywistość (aletheia) w naturze (physis),
a jedynymi ich cechami są liczba, kształt i nieprzenikliwość. Wszystkie
inne własności materii, takie jak kolor, smak czy temperatura, zawdzię
czają swoje istnienie naszym wrażeniom (doksa), które — ponieważ po
chodzą od zmysłów — są przypadkową i mglistą formą postrzegania,
opartą na umowie (nomos), a nie na rzeczywistości. Prawdziwą zdolność
Sztuka, literatura, filozofia (466— 431 r.) 409
dopełniając swego losu. Tak bowiem, jak zapowiedział, grób jego będzie
odtąd bronić Aten przed najazdem tebańskim.
Życie przyniosło troski również staremu Sofoklesowi. Jego ukochane
Ateny znalazły się na krawędzi przepaści, ich obywatele, roznamiętnieni
wojną, łamali zarówno pisane, jak i niepisane prawa. A Bóg, który — jak
niemal wszyscy sądzili — zesłał zarazę i spowodował zaćmienie księżyca
w Syrakuzach, zdawał się odwracać swe oblicze od Kolonos. Chór w Edypie
w Kolonos śpiewa: „Nie urodzić się wcale rzecz najlepsza, a skoroś się
urodził, jak najszybciej powróć, skądeś przyszedł — druga z rzędu»-Bo
skoro tylko minie młodość z jej szaleństwami daremnymi, któż przed
ciosami się uchyli? Jakaż udręka go nie czeka? Zawiść i spory, walki,
wojny i krwi rozlewy! W końcu przyjdzie wzgardzona, słaba, bez przy
jaciół, starość samotna, z którą wszystkie nieszczęścia razem i troski.” 124
Był to krzyk bólu Sofoklesa stojącego u kresu życia. Nadziei jednak nie
stracił. W Edypie w Kolonos głosił swą niezachwianą wiarę w człowieka,
w Ateny, w Boga.
R O Z D Z IA Ł 4
b itir ą
PP - P o z y c ja P e lo p o n e z y jc z y k ó in
FA — F lo ta a te ń sk a p ł y n ą c a uj k i e r u n k u
N a u p a k to s
FP -F lo ta P e lo p o n e z y jc z y k ó m p ły n ą c a
u; k ie ru n k u N a u p a k to s, k tó r a
w k r ó tc e w y k o n a z w r o t n a le w o , b y
o d c i ą ć f lo t ę a t e ń s k ą (T h . II, 8 6 -9 0 ) ,
\
/^\x' '
-t
I
\
\ '
X -M ie js c e p ie rw sz e j b it w y , 20 o k r ę tó w
a te ń sk ic h p ły w a w o k ó ł o k r ę tó w P e lo p o n e -
s k ic h , z w r ó c o n y c h d z io b a m i na ze w n ą trz
i o t a c z a ją c y c h p ię ć w ła s n y c h o k rę tó w
s z y b k ic h , u s ta w io n y c h pośrod k u (Th. I I , 8 3 ).
nie Mityleny po prostu obniży dochody Aten. Głosy podzieliły się prawie
równo, ale wniosek Diodotosa, by unieważnić poprzednią uchwałę, przeszedł
niewielką większością. Druga triera wyruszyła z najwyższym pośpiechem,
ludzie jedli nie odkładając wioseł, a sypiali na zmianę, aż wpłynęła do
portu Mityleny w chwili, gdy Paches właśnie przeczytał rozkaz przywie
ziony przez pierwszą trierę i zabierał się do jego wykonania. Teraz więc
tylko rozebrano mury Mityleny, pozbawiając ją również okrętów i wszyst
kich posiadłości na wybrzeżu azjatyckim. Cała ziemia na wyspie, poza
terytorium Methymny, została podzielona na 3000 działek, z których 300
poświęcono bogom, a resztę przeznaczono na utrzymanie ateńskich osad
ników; mieszkańcy Lesbos uprawiali ziemię i płacili 100 talentów rocznie
czynszu. Na wniosek Kleona stracono więzionych w Atenach inicjatorów
powstania. Było ich nieco więcej niż 1000 osób.143
Wkrótce po ujarzmieniu Lesbos skończyła się żywność w Platejach. Wal
czyło tu jeszcze około 200 Piątej czy kó w i 25 Ateńczyków nie licząc kobiet,
pozostałym bowiem powiodła się genialnie pomyślana ucieczka w burzliwą
noc zimową. Nie mogąc się dłużej bronić garnizon platejski poddał się spar
tańskiemu dowódcy, który obiecał mu bezstronną rozprawę przed sądem
spartańskim. Pięciu sędziów przysłano ze Sparty. Wezwali oni Platejczy-
ków i zadali im tylko jedno pytanie, czy okazali jakąś pomoc Symmachii
Spartańskiej w czasie wojny. Gdy Platejezycy zaprotestowali przeciwko
takiej formie rozprawy, zezwolono im wreszcie mówić o ich zasługach
w walce z Persami i zobowiązaniach, jakie mieli wobec sprzymierzonych
z nimi Aten. Wówczas przedstawiciele Teb zwrócili się do sędziów doma
gając się pomsty za obywateli tebańskich, których Platejezycy wziąwszy
do niewoli zabili na samym początku wojny. A sędziowie spartańscy wzy
wając Piątej czy kó w jednego po drugim, każdemu z osobna zadawali to
samo jedyne pytanie. Gdy każdy odpowiadał, że takiej pomocy nie okazał,
prowadzono go od razu na stracenie. Ścięto również ateńskich jeńców,
z kobiet natomiast uczyniono niewolnice. Miasto zrównano później z zie
mią, a jego terytorium oddano Tebom.144
Rzeź jeńców po kapitulacji Lesbos i Piątej ów stała w sprzeczności z ogól
nie przyjętymi przez Greków obyczajami wojennymi. Z państwami po
konanymi postępowano różnie. Sparta, poza wojnami messeńskimi, nie
obracała swych nieprzyjaciół w niewolników, podczas gdy Argos i Ateny
robiły to przy różnych okazjach. Jeńców wojennych zazwyczaj wymie
niano, wypuszczano po zapłaceniu okupu lub przetrzymywano aż do za
warcia traktatu pokojowego. W wojnie peloponeskiej od pierwszej chwili
spotykamy się z aktami bestialstwa. Platejezycy uśmiercili swoich jeńców,
Spartanie zabijali żeglarzy z państw sprzymierzonych i neutralnych, Ateń-
czycy zaś stracili posłów peloponeskich, których odesłał im Sitalkes. Egze
kucje jeńców z Mityleny i Piątej ów były jeszcze bardziej skandaliczne,
Ateny bliskie zwycięstwa (428— 424 r.) 429
Rys. 25 Pylos w ¡r. 425; P — przyczółek lądu umocniony przez Ateóczyków (Th. IV
4,3); W1 i W2 — dwa wejścia do portu (Th. IV 8,6); F — dawne fortyfikacje używane
przez Sipartan (Th. IV 31,3; 35,1); Wd — woda iw „szczelinie Meritta” (Th. !IV 26,4;
31,2); OS — obóz Spartan (Th. IV 31,2); L — miejsce zejścia na ląd (Th. IV 31,1; 32,2);
S — stanowisko floty spartańskiej (Th. IV 14,1).
właśnie je odstąpi. Kleon próbował ¡się teraz wycofać. Ale im usilniej się
bronił, tym głośniej całe Zgromadzenie krzyczało do niego: „Płyń!” Osta
tecznie popłynął do Pylos, wyznaczywszy na współdowódcę jedynie De-
mostenesa i zabierając ze sobą pewną liczbę hoplitów, peltastów i łuczni
ków. Zapewnienie Kleona, że w ciągu dwudziestu dni weźmie do niewoli
Spartan lub sam zginie, zostało wyśmiane przez Zgromadzenie. Ateńczycy
bowiem mieli tak wysokie pojęcie o wartości bojowej kilkuset spartań
skich hoplitów, iż daremność wszelkich prób ataku ze strony znajdujących
się na miejscu 14 000 ich własnych ludzi wydawała się im zupełnie zro
zumiała.
Kiedy Kleon przybył do Pylos, Demostenes ukończył już swoje przygo
towania. Powstały przypadkiem, a rozniecony wiatrem pożar spalił znacz
ną część pokrywającego wyspę lasu, pozwalając mu w ten sposób na
lepsze rozeznanie terenu, a także liczby i stanowisk Spartan. Demostenes
wylądował o świcie na Sfakterii, a rozwinąwszy swe wojska, wysłał lekko-
zbrojnych, by nękali Spartan, hoplitów zaś trzymał w pewnej odległości.
W tumanach popiołu drzewnego, przesłaniających niemal całkowicie wi
doczność, Spartanie, rażeni ze wszystkich stron oszczepami, strzałami
i kamieniami, wycofali się wreszcie do prowizorycznego fortu, gdzie bro
nili się dzielnie, póki Messeńczycy wspiąwszy się na urwisko nie zaszli
ich od tyłu. Wtedy ścieśnili szeregi wiedząc, że koniec jest blisko. Ale
Kleon i Demostenes odwołali swoich żołnierzy i wezwali ich do poddania.
Otrzymawszy rozkazy od dowództwa na lądzie, by decydowali sami o swym
losie, nie godząc się jednak na nic haniebnego, Spartanie postanowili się
poddać. I nim minęło dwadzieścia dni od chwili wyjazdu Kleona, znalazł
się on z powrotem w Atenach z 292 jeńcami, wśród których było około
120 Spartiatów. Sukces ten zawdzięczał swej własnej energicznej polityce
i talentom wodzowskim Demostenesa.152
Zwycięstwo ateńskie wywołało upadek ducha w Sparcie. Kiedy Ateń
czycy zagrozili zabiciem jeńców, jeśli choć jeden Spartanin postawi nogę
na ziemi attyckiej, skończyły się od razu najazdy na Attykę. Utraciwszy
tę odrobinę inicjatywy, jaką mieli na lądzie, i pozbawieni całkowicie floty,
Spartanie zostali zmuszeni do defensywy. Ateńczycy zaś wykorzystywali
swoją przewagę. Messeńczyków z Naupaktos osiedlili w Pylos, skąd czynili
wypady w głąb kraju i zachęcali helotów do buntu. Flota udała się z Pylos
na Korkyrę, gdzie przy pomocy demokratów pokonała oligarchów. Nie
liczni ocaleli poddali się pod warunkiem, że o ich losie zadecyduje lud
w Atenach. Jednakże z powodu formalnego naruszenia rozejmu ateńscy
strategowie wydali jeńców demokratom, którzy ze skrajnym okrucieństwem
wyrżnęli ich co do jednego. Na Morzu Egejskim Nikiasz podjął od strony
morza wielkie natarcie na wybrzeże korynckie, rzucając tu 80 okrętów
i statki przewożące jazdę. Nocą 2000 ateńskich hoplitów i 200 konnych
438 Pierwsza część wojny peloponeskiej (431— 421 r.)
zonu w Nisai. Było jeszcze ciemno, gdy zjawił się pod Megarą, ale nie
wpuszczono go do miasta. O świcie nadeszły wojska beockie złożone
z 2200 hoplitów i 600 konnych. Brasidas zająwszy wybraną przez siebie
pozycję zaofiarował bitwę, ale strategowie ateńscy postanowili jej nie
przyjmować. Spartanie mieli nieznaczną przewagę liczebną, nie chcieli
więc narażać swej armii na ciężkie straty, gdyż Ateny miały niewielkie
tylko rezerwy wojsk pieszych, natomiast nieprzyjaciel — niemal nieogra
niczone. Kiedy Ateńczycy wycofali się do Nisai, Megara otworzyła bramy
przed Brasidasem. Oligarchowie uwięzili mniej więcej stu demokratów,
oskarżyli ich o zdradę, a przeprowadziwszy publiczną rozprawę stracili.
Symmachia Spartańska utrzymała Megarę, a Brasidas wycofał się do
Koryntu.154
W tym okresie wojny Ateny znalazły się u szczytu powodzenia. Mili
tarny i polityczny autorytet Sparty został znacznie zachwiany. Spartiaci
poddali się na Sfakterii. Samą Spartę osłabiały bunty w Messenii i w La
konii. Nie zdołała pomóc członkom swojej Symmachii. Korynt utracił
wszystkie kolonie na Morzu Jońskim i Egejskim, pozostały mu tylko Leu-
kas i Ambrakia, a i te utrzymywał jedynie dzięki swym garnizonom. Już
od r. 433 marnował nadaremnie ludzi, pieniądze i okręty. Megara zubo
żała, a samemu jej istnieniu zagrażała teraz ateńska okupacja Nisai.
Wszystkie państwa Symmachii ponosiły straty na skutek stałego pustosze
nia wybrzeży i przechwytywania statków handlowych. Flota peloponeska
przestała w ogóle operować. Pierścień blokady zaciskał się coraz bardziej,
gdyż Ateny posiadały już umocnione placówki w Pylos, na Kytherze,
w Methanie, Nisai, na Minoi, w Pteleon i na Atalancie, a na zachodzie
bazy dla swojej floty na Zakynthos, Kefallenii, Korkyrze, w Naupaktos
i Akarnanii, co zapewniało im kontrolę również nad Ojniadaj i Anaktorion.
Wyczerpanie długą wojną doprowadziło w wielu państwach do wewnętrz
nego rozbicia i osłabiło możliwości oporu. Nawet w miastach beockich, któ
re najmniej ucierpiały, przywódcy demokratyczni zwracali się gdzienie
gdzie do Aten z prośbą o interwencję.155
Ateny zapłaciły wysoką cenę za swój sukces. Zaraza zmiotła trzecią część
ludności. W ciągłych walkach przerzedziły się szeregi wojska: podczas gdy
w r. 431 wyszło w pole 13 000 hoplitów pierwszej linii, należy wątpić, czy
w r. 424 dałoby się jeszcze wystawić chociaż 8000. Wobec potrzeb wojen
nych ta liczba hoplitów stawała się niebezpiecznie mała. Z drugiej strony
flota była nadzwyczajnie potężna. Straciła tylko niewiele okrętów, a za
łogi ich pochodziły, przynajmniej częściowo, z państw podległych. Wojna
zakłóciła równowagę klas majątkowych w Atenach. Klasy najwyższa
i średnia znalazły się teraz w mniejszości, a w demokracji władzę spra
wowała klasa najbiedniejsza. Wojna spowodowała również rozbieżności
w interesach różnych klas. Najcięższe straty ponosili hoplici i konnica.
440 Pierwsza część wojny peloponeskiej (431— 421 r.)
dzie zbierała swoje wojska na granicy Lakonii, ale za każdym razem ofia
ry wypadły niepomyślnie i wojska rozpuszczano; w czasie zimy r. 419/418
wysłano tylko 300 ludzi, którzy mieli wzmocnić garnizon w Epidauros
położonym na tyłach Argos. Bierność Sparty wykorzystała nawet sprzy
mierzona z nią Beoćja, zajmując Herakleję w Trachis i usuwając spartań
skiego komendanta miasta. Koalicja argiwska również nie przedsięwzięła
niczego poza wykluczeniem Sparty z Igrzysk Olimpijskich w r. 420. Alki-
biades, wybrany strategiem na r. 419, usiłował doprowadzić do starcia
między Argos a Spartą. Dwakroć wkraczał z armią ateńską na Peloponez
i namówił Argos do zaatakowania Epidauros, które leżało na najprostszej
drodze łączącej Argos z Atenami. W zimie r. 419/418, kiedy Sparta posłała
swoich 300 ludzi morzem do Epidauros, Argos wystąpiło ze skargą, że
Ateny ich nie przechwyciły. Alkibiades przekonał wówczas lud, że ten
postępek Sparty trzeba uznać za złamanie przymierza z Atenami i wobec
tego należy obsadzić Pylos zbiegłymi helotami. .
W miesiącach letnich r. 418 Sparta podjęła inicjatywę. Przez ostatnie
trzy lata pochłaniały ją problemy wewnętrzne. Kiedy składająca się z neo-
damodeis armia Brasidasa, która pierwotnie liczyła 700 ludzi, powróciła
wreszcie z Chalkidyki, wyzwolono helotów towarzyszących hoplitom,
a wszystkich razem osiedlono w Lepreon. Do miasteczka tego rościła pre
tensje również Elida. Zwolnionych jeńców wojennych pozbawiono praw
obywatelskich za to, że poddali się na Sfakterii, ale po pewnym czasie zno
wu im prawa te przywrócono. W ten sposób Spartanie podnosili ducha
i przywracali siły swojej armii. Skłonili też Megarę i Korynt do powrotu
do Związku Peloponeskiego; oba te państwa, nieufne zarówno wobec Ar
gos, jak i wobec Aten, patrzyły podejrzliwie na operacje Argos przeciw
Epidauros i zwróciły się o pomoc do swego dawnego opiekuna. Droga
z Beocji na Peloponez stanęła teraz otworem i król spartański, Agis, wy
znaczył wojskom Związku Peloponeskiego miejsce spotkania we Flius.176
Armia, która w środku lata r. 418 zebrała się we Flius, była najwspanial
sza ze wszystkich znanych Tukidydesowi. Lacedemońskie oddziały Spar-
tiatów, periojków, neodamodeis i helotów wystąpiły w pełnym stanie licz
bowym 6000 hoplitów, wielu tysięcy lekkozbrojnych i mniej więcej 400
konnych. Wojsko regularne stanowiło 5000 hoplitów, samych Spartiatów
i periojków. Spartiaci (których liczby nie znamy) byli wszyscy żołnierzami
wyborowymi w tym sensie, że przeszli specjalne wyszkolenie państwowe
i stale znajdowali się pod bronią. Wojsko regularne dzieliło się na jedno
stki zbliżone do naszych batalionów (lochoi), kompanii (pentekostyes) i plu
tonów (enemotiai), których pełny stan liczbowy wynosił odpowiednio
około 600, 150 i 35 ludzi, przy czym Spartiaci nie tworzyli oddziałów od
rębnych. Rozkazy biegły od króla i jego sztabu polemarchów przez dowód
ców lochosów, pentekostii i enemotii, a każdy z nich był przygotowany
456 D ru g a część w o jn y ipeloponeskiiej ,(4'2H— 404 r.)
2. W Y P R A W A SYCYLIJSKA
Korynt — 500 i Sykion — 300. Ich wyjazd osłaniała koryncka flota złożona
z 25 trier, która nawiązała walkę z eskadrą ateńską stacjonującą w Nau-
paktos. W Atenach ¡przygotowano dwie floty: 30 okrętów, 'które miały
zabrać hoplitów argiwskich i dokonać najazdu na wybrzeża Lakonii, oraz
65 okrętów pod dowództwem Demostenesa, przeznaczonych do przewie
zienia 1200 hoplitów z Aten, a z państw związkowych tylu, ile tylko uda
się pociągnąć do służby. Obie floty prowadziły wspólnie operacje przeciw
Lakonii. Demostenes dopomógł wybrać i umocnić przesmyk na lądzie
stałym naprzeciwko Kythery, następnie popłynął w dalszą drogę ku Sy
cylii. Budżet Aten był teraz bardzo napięty; utrzymywały bowiem co naj
mniej 225 okrętów na morzach, a za służbę na nich pobierało wynagrodze
nie 45 000 ludzi.197
I tak jednak posiłki te przybyły na Sycylię właściwie za późno. Gy
lippos i Hermokrates zachęcili Syrakuzan do obsadzenia floty i zaatako
wania nieprzyjaciela. Nocą sam Gylippos poprowadził wojska pod Plem
myrion. O świcie zaś natarły dwie eskadry floty syrakuzańskiej, z których
jedna, złożona z 35 trier, operowała w Wielkim Porcie, druga zaś, okrą
żając Ortygię, nadpłynęła z Mniejszego Portu. Ateńczycy szybko obsa
dzili 60 okrętów i nawiązali walkę z eskaćftami nieprzyjaciela, zanim jesz
cze zdążyły się połączyć. Bitwa była zawzięta i ludzie z fortów w Plem
myrion zbierali się na brzegu, by lepiej widzieć, kiedy Gylippos nagle
zaatakował i zdobył wszystkie trzy forty, zabijając wielu Ateńczyków.
Na morzu zwyciężali z początku Syrakuzanie, ale wkrótce okręty ich
zaczęły wpadać na siebie wzajemnie i Ateńczycy zyskali przewagę. Gdy
zaprzestano walki, flota syrakuzańska straciła 1 1 okrętów, ateńska zaś
tylko 3. Dużo większe jednak znaczenie miało zdobycie bazy morskiej
w Plemmyrion przez Syrakuzan. W ręce ich wpadło wyposażenie 40 trier,
zapasy pszenicy i wiele innych wartościowych towarów. Ponieważ opa
nowali także forty w Plemmyrion, statki ich mogły teraz z dwóch stron
bronić wjazdu do Wielkiego Portu. Dążąc zaś do jak najskuteczniejszej
blokady wojsk ateńskich, posłali jeszcze 12 okrętów do Italii i na miejscu
przechwytywali przeznaczone dla wroga dostawy żywności i drewna.198
Ten sukces zapewnił Syrakuzom pomoc wielu miast sycylijskich. Gylip
pos zdecydował zatem uderzyć po raz drugi w lipcu, zanim zdążą nadejść
posiłki z Aten. Syrakuzanie przycięli dzioby swoich okrętów i wzmocnili
je belkami wspierającymi, by móc taranować dziobem statki ateńskie.
Ateńczycy bowiem, polegając na swej szybkości, która pozwalała zasko
czyć nieprzyjaciela i uderzyć taranem w jego burtę, budowali okręty ze
słabszymi dziobami. Na otwartym morzu taktyka ta zapewniała im po
wodzenie, lecz tym razem bitwa miała się rozegrać na zamkniętych wo
dach Wielkiego Portu. Pierwsza ruszyła syrakuzańska armia lądowa, pod
chodząc pod podwójny mur Ateńczyków, przy czym część jej szła z miasta,
W y p r a w a sy cy lijsk a 471
i zajął miasto. Chios broniła się nadal mimo ponawianych wysiłków Aten,
a tereny między Miletem a Rodos znajdowały się w znacznej części pod
władzą Sparty. Jednakże Astyochos, bojaźliwy dowódca floty pelopone-
skiej, nie zmusił ateńskiej floty do przyjęcia bitwy. Tymczasem sprzysię-
żeni na Samos i w Atenach pracowali nad wprowadzeniem rządów oligar
chicznych, chociaż przymierze z Persją, dla którego ten przewrót miał być
rzekomo dokonany, stało się już nieosiągalne. Ich zwolennicy w wojsku na
Samos byli dobrze zorganizowani i panowali nad sytuacją. Przywódców
zawiodły nadzieje na perskie złoto, lecz na cele wojenne poświęcili swe
własne zasoby. Zawiązali spisek zmierzający do wprowadzenia oligarchii
na Samos i wysłali swoich ludzi, którzy mieli organizować podobne prze
wroty w innych państwach podległych. Pejsandros z towarzyszami po
płynął do Aten, a po drodze wprowadzał wszędzie rządy oligarchiczne.210
4. OLIGARCHIA W ATENACH
Rys. 27 Hellespont
płynął z flotą złożoną ze 100 okrętów, mając pod swymi rozkazami rów
nież 150 konnych i 1500 hoplitów. Wierzył, że utrwali na nowo panowanie
Aten nad ich imperium.229
Mianowanie Cyrusa udało się utrzymać w całkowitej tajemnicy. Zanim
jeszcze Alkibiades opuścił Ateny, nowy wódz spartański, Lizander, prze
prawił się via Rodos do Efezu. Tutaj zgromadził 70 okrętów, a pozyskaw
szy zaufanie Cyrusa dostał od niego środki pozwalające mu na płacenie
żeglarzom najemnym wyższego żołdu niż go dawały Ateny. Wezwał na
stępnie posiłki z Chios, wyposażył 90 okrętów i wyczekiwał odpowiedniej
sposobności. Główna flota ateńska znajdowała się w Notion, a dowodził
nią Antioch, zastępca Alkibiadesa. Sam Alkibiades poniósł ostatnio nie
powodzenie przy próbie ujarzmienia Andros, zamierzał więc skoncentro
wać rozproszone eskadry ateńskie, teraz zaś wyruszył właśnie z wyboro
wym oddziałem hoplitów na spotkanie z Thrasybulosem do Fokai. Przed
wyjazdem polecił Antiochowi, by nie podejmował żadnych ataków na flotę
Lizandra. Antioch jednak sprowokował bitwę. Gdy z 10 szybkimi okręta
mi przepływał tuż koło stanowisk floty peloponeskiej, nieprzyjaciel do
ścignął i zatopił jego własny statek. Lizander, który wiedział od zbiegów
o nieobecności Alkibiadesa, szybko spuścił na wodę wszystkie swoje okrę
ty, a rzuciwszy się w pościg za innymi statkami ateńskimi, starł się znie
nacka z całą flotą w chwili, gdy bezładnie wypływała z portu w Notion.
Bitwa ta miała miejsce na początku r. 406. Nieco później Lizander nie
chciał stawić czoła liczniejszej flocie, którą zgromadził Alkibiades, zdobył
za to Delfinion, fort na Chios, w którym Ateńczycy siedzieli już od lat
pięciu. W Atenach skargi przeciw Alkibiadesowi wnosili ludzie z jego wła
snej floty, a także sprzymierzeńcy, którym spustoszył terytorium. Na wio
snę odbyły się wybory strategów na rok attycki 406/405. Wśród wybra
nych zabrakło Alkibiadesa. Specjalną uchwałą pozbawiono go natychmiast
naczelnego dowództwa przekazując je Kononowi. Nie chcąc stanąć przed
sądem ateńskim Alkibiades wolał raczej udać się na dobrowolne wygnanie
do swej prywatnej twierdzy na Chersonezie trackim.230
Konon zmniejszył do 70 liczbę okrętów w gotowości bojowej, mając na
dzieję zwiększyć zarazem ich sprawność. Wkrótce jego przeciwnikiem zo
stał nowy nauarcha (dowódca floty) spartański, Kallikratidas, który posta
nowił nie żebrać u Cyrusa o pieniądze, zjednał sobie natomiast poparcie
greckich miast w Azji. W czerwcu r. 406 zaskoczył on ze 140 okrętami flotę
Konona na morzu, ścigał ją aż do portu w Mitylenie i zdobył 30 statków,
których załogi uciekły wpław do brzegu. Reszta została zablokowana
w porcie, a wiadomość o tym przywiozła do Aten triera, która wymknęła
się pościgowi nieprzyjaciela. Wkrótce potem inny strateg, Diomedon, który
nadpływał z posiłkami dla Konona, zaatakowany znienacka przez Kalli-
kratidasa, stracił 10 ze swoich 12 okrętów. Sytuacja była poważna. Zgro
490 Druga część wojny peloponeskiiej (421— 404 r.)
PRZEŁOM KULTURALNY
W CZASIE WOJNY PELOPONESKIEJ
K
iedy demokracja prowadzi wojnę, większego znaczenia nabiera kra-
somówstwo, ponieważ tematem obrad są donioślejsze sprawy i po
trzeba przywódców, którzy lepiej potrafią porwać za sobą słuchaczy.
W dwójnasób było to ważne w Atenach. Tutaj bowiem lud na masowych
zebraniach nie tylko decydował o polityce, lecz również sądził wszystkich
urzędników, tak że polityk mało wymowny nie miał sposobu, by go prze
konać i uniknąć skazania. Kimon i Perykles, obaj wielcy mówcy, mieli za
sobą szkołę tradycji rodowych, ale na początku wojny sztuka wymowy stała
się towarem na sprzedaż, znajdującym wielu chętnych nabywców w oso
bach kandydatów do kariery politycznej lub prawniczej. Protagoras z Ab-
dery, który odwiedził Ateny około r. 450, uczył wymowy za pieniądze,
a za jego przykładem poszli inni, jak np. Prodikos z Keos i Hippiasz
z Elidy. W demokratycznych państwach Sycylii Koraks pierwszy rozpo
czął studia nad retoryką jako sztuką, a Tejsias i Gorgiasz byli już sław
nymi przedstawicielami tej właśnie sztuki, kiedy w r. 427 przybyli do
Aten w poselstwie od Leontinoj. Ich krasomówstwo wprawiło w podziw
lud ateński. Tejsias nauczał później w Atenach, a jednym z jego uczniów
był Isokrates. Gorgiasz zaś zdobył sobie powszechne uznanie wygłaszając
świetne mowy na panhelleńskich Igrzyskach w Olimpii i w Delfach; za
słynął też z wysokich opłat, jakie pobierał za udzielanie lekcji.239
Koraks, Protagoras i Gorgiasz dokonali przewrotu w prozie greckiej,
Podczas gdy Herodot i jego poprzednicy starali się przede wszystkim
o płynność narracji, a styl tzw. Starego Oligarchy, autora politycznego
pamfletu z lat trzydziestych V wieku uderza swoją prostotą, nowatorzy
dążyli teraz do wzniosłości i precyzji, które odpowiadały upodobaniom tej
epoki również w architekturze, rzeźbie i malarstwie. Proza ich była świa
domie artystyczna. Przejęła z poezji całą technikę obliczoną na wzrusze
nie i przekonanie słuchacza: styl, rytm, asonans, metaforę i patos. Sko
jarzona z głębią myśli , i intelektualną uczciwością, osiągała nieraz wielką
siłę wyrazu, na przykład w dziele Tukidydesa, a niekiedy także w mo
wach wygłaszanych na Zgromadzeniu Ludowym i w sądach ateńskich.
Jakiekolwiek byłyby jej wady płynące z zawziętej pogoni za efektem i ory-
496 Przełom kulturalny w czasie wojny peloponeskiej
ginalnością, właśnie proza tych czasów będzie wzorem dla przyszłych po
koleń aż do końca istnienia Cesarstwa Rzymskiego.
Dostojność stylu to jednak jeszcze nie wszystko. Potrzeba także precyzji
w wyrażaniu myśli. Prodikos uczył subtelności gramatycznych i języko
wych, Protagoras zaś znaczenia różnych sposobów wyrażania. Badano sta
rannie porządek słów, najwłaściwszy układ argumentów i zasady rozumo
wania.240 Kiedy w centrum uwagi znajduje się znaczenie, zagadnienia do
tyczące sensu stają się bardzo ważne. Prodikos, Antifon i inni czuli się
kompetentni, by zajmować się właśnie tymi zagadnieniami. Byli oni bo
wiem retorami, a jednocześnie filozofami świadomymi nauk głoszonych
przez Anaksagorasa, Zenona, Empedoklesa, Leukipposa i Demokryta. W ten
sposób stali się zatem nauczycielami nie tylko wymowy, ale i mądrości,
nazywano ich też sofistami, a właściwa im mądrość każe zaliczyć ich do
grupy myślicieli będących w praktyce racjonalistami, w teorii zaś wyzna
jących agnostycyzm.
Sofiści znaleźli chętnych odbiorców w wojennych Atenach. Ponieważ
państwo nie zajmowało się tu edukacją, dzieci uczyły się dawniej w ro
dzinnych demach lub we własnych domach w mieście i nie istniały żadne
specjalne instytucje umożliwiające dalsze kształcenie. Młodsze pokolenie,
wyrwane teraz ze swoich demów i żyjące w mieście, w straszliwym ścisku,
zwracało się z zainteresowaniem do sofistów, zaczynając pogardzać
rodzicami za ich nieznajomość retoryki i nowej mądrości. Wszechstron
ność sofistów sprawiała, że łatwo było nie zauważyć niebezpieczeństwa,
jakie niosły ze sobą ich nauki. Wielu z nich parało się nie mniej różno-
rodnymi zagadnieniami od filozofów, których naśladowali. Protagoras
uczył etyki, polityki, metafizyki i matematyki, układał prawa dla Thurioj
przy ich założeniu i polemizował z Demokrytem na temat natury pozna
nia. Hippiasz badał dawną historię, sporządził listę zwycięzców olimpij
skich, rozprawiał o matematyce, astronomii, poezji i muzyce. Podobnie
i wśród filozofów taki Demokryt, na przykład, pisał prace dotyczące nie
tylko fizyki, matematyki i astronomii, ale także psychologii, logiki, mu
zyki i poezji. Powódź nowych idei zalewała miasto, które zawsze miało
upodobanie do nowości.
Jak twierdzą filozofowie, „ wiele nauki nie uczy rozumu” . Ludzie byli
skłonni pamiętać najlepiej nie to, co właściwe, wychwytywać raczej cle*«
strukcyjny sceptycyzm niż konstruktywną myśl sofistów. Gorgiasz dowo
dził, że jeśli nawet coś istnieje, jest to w każdym bądź razie niepoznawalne
i nie do wypowiedzenia, a Protagoras twierdził, że zmysły stanowią kry
terium rzeczywistości, a zatem „człowiek jest miarą wszystkiego” . Tak
więc prawda jest względna, uzależniona od punktu widzenia każdego czło
wieka. Sam Protagoras mówił, że nie może wiedzieć, czy bogowie są, czy
ich nie ma. Wychodząc z takich założeń wystarczało uczynić jeszcze tylko
Przełom kulturalny w czasie wojny peloponeskiej 497
czyków i nie przejąć się aż do głębi serca i umysłu losem małego, bez
bronnego państwa stawiającego czoło brutalnemu a potężnemu napastni
kowi? 257
Ponadto Tukidydes opisuje wewnętrzne związki wydarzeń, a czasem
wyraża swoje własne poglądy na ich przyczyny. Wyliczywszy fakty i po
sunięcia polityczne, które złożyły się na wypadki poprzedzające wybuch
wojny, przytacza on przemówienia Koryntian, Ateńczyków i Spartan, by
pokazać, w jaki sposób odczuły skutki tych wypadków przodujące państwa
świata greckiego, a także jak na nie zareagowały. Przedstawia psychologię
zbiorową każdego państwa w przełomowej chwili decyzji zupełnie tak, jak
Sofokles i Eurypides przedstawiali psychologię swoich bohaterów. Posłu
gując się tą samą metodą, ukazuje w wielkiej mowie pogrzebowej wza
jemne związki między mężem stanu a ludem ateńskim, a stosunek poli
tyki do polityki w przemówieniach Arehidamosa i Sthenelaidasa, Kleona
i Diodotosa czy Nikiasza i Alkibiadesa. W toku opowiadania zwraca rów
nież uwagę na powiązania między zarazą, moralnością i potęgą państwa;
między sporami wewnętrznymi, moralnością a rozkładem państwa; mię
dzy sukcesem czy Męską za morzem a postawą obywateli w ojczyźnie.
W taki sposób fizjolog mógłby analizować wzajemne oddziaływanie sił, wy
siłków i napięć fizycznych i umysłowych w ciele człowieka, choćby nie
umiał nawet uchwycić właściwej przyczyny choroby.
Historycy przypisywali wybuch wojen najrozmaitszym przyczynom,
czynnikom ekonomicznym, geograficznym, sporom ideologicznym, wzglę
dom religijnym czy wreszcie rasowym. Dla Tukidydesa były to wszystko
okoliczności towarzyszące (tychai) lub zmienne przypadki (syntychiai), jak
pogoda, pora dnia czy roku, przypływ i odpływ morza, nie podlegające
woli człowieka, ale zazwyczaj nie decydujące. Niektórzy historycy wi
dzieli w wojnach wolę bóstwa, życzliwą lub wrogą, która pchała ludzi
do walki. Tukidydes obarcza całą odpowiedzialnością człowieka. „Istotną
przyczyną, według mojego zdania — stwierdza — była potęga Aten
i strach, który wzbudzała ona w Sparcie; one to właśnie doprowadziły do
wojny.” Powstała sytuacja, w której między dwoma państwami o wy
raźnie określonych cechach psychologicznych musiało dojść do konfliktu
zupełnie tak samo, jak doszło doń między Kreonem i Antygoną czy Jazo
nem i Medeą. Sytuację tę stworzyli ludzie. Mądrzy mężowie stanu, a także
państwa, gdyby chcieli zapobiec konfliktowi, mogliby nie dopuścić do ta
kiego jego zaostrzenia. Ludzie — sądzi Tukidydes — tworzą sami historię,
mają bowiem wolną wolę w postępowaniu z drugimi. Właściwe zrozu
mienie natury człowieka ma zatem bardzo doniosłe znaczenie. Tukidydes
wierzy, że pod pewnymi zasadniczymi względami ludzka natura zawsze
była i będzie niezmienna: w dążeniu do panowania nad kimś, kto się pod
daje, do samoobrony przed atakiem, do utrzymania za wszelką cenę tego,
508 Przełom kulturalny w czasie wojny peloponeskiej
co się raz zdobyło, czy to dla zachowania prestiżu, dla korzyści własnej,
czy wreszcie ze strachu. Mądrzy mężowie stanu i państwa biorąc pod uwa
gę te dążenia, zarówno u innych, jak i u siebie, będą odpowiednio spra
wować władzę w ojczyźnie i kierować polityką zagraniczną. Uświadomią
sobie zwłaszcza w pełni istotę i skutki wojny. Jeśli ludzie posłużą się
swoją inteligencją (gnomę), spostrzegą bez trudu, że ani prawo, ani pięść
nie zapewnia nikomu zwycięstwa, że ufność w boską interwencję nie
znajduje podstaw w rozumnej obserwacji wydarzeń dziejowych, że skutki
rozpoczęcia wojny i dalsze jej losy są całkiem nie do przewidzenia, a o wy
niku wojny decydują bardziej błędy w osądzie sytuacji niż przewaga sił,
i wreszcie, że gwałty długotrwałych wojen wywołują namiętności, brutal
ność i rozprzężenie.258
„Wystarczy mi — pisał Tukidydes — jeśli uznają moje dzieło za poży
teczne ci, którzy będą chcieli nie tylko poznać dokładnie przeszłość, ale
także wyrobić sobie sąd o takich samych lub podobnych wydarzeniach,
jakie zgodnie ze zwykłą koleją spraw ludzkich mogą zajść w przyszłości.”
Przewidywania jego okazały się słuszne. Zasadnicze cechy natury ludz
kiej pozostają niezmienne, okoliczności towarzyszące wojnom są zazwyczaj
podobne, a wojny długotrwałe wywołują takie same skutki u ludów cy
wilizowanych. „Tylko na podstawie przeszłości można wypowiadać sądy
0 przyszłości” , powiedział Churchill po zakończeniu innej pamiętnej
wojny. Wierzył on, podobnie jak Tukidydes, że inteligencja ludzka może
kierować historią i uczynić cały świat „bezpiecznym i czystym” . Jest to
orędzie nadziei podobne do tego, które głosił Sofokles w Edypie w Kolonos.
Tukidydes widział tryumf człowieka w Perykleisowym mieście^państwie,
gdzie wielki mąż stanu o wspaniałej zdolności przewidywania, uczciwości
1 inteligencji przewodził wielkodusznemu narodowi, a widział go także
w sytuacji ogólnej przed wojną peloponeską, kiedy potęga i sprawiedli
wość łączyły się ze sobą w harmonijnym pokoju. Żył dość długo, by ujrzeć
zamiast tryumfu klęskę, świat grecki w rozkładzie, Ateny powalone. Dzieje
tego, co sam przeżył, opisał z tak jasnym zrozumieniem i tak wielką siłą
uczucia, że żaden kronikarz przeszłych wydarzeń nigdy nie zdoła mu
dorównać.259
A n t i f o n z Aten (około 480—411 r.) położył podwaliny pod retorykę
attycką jako rodzaj literacki. Sam ją praktykując uczył także innych
sztuki układania mów obliczonych na przekonanie ludu na Zgromadzeniu
lub w sądzie (a jednak nie udało mu się obronić swego postępowania jako
przywódcy przewrotu oligarchicznego ani ocalić przed wyrokiem śmierci).
Na sposób Tejsiasa opierał się w dowodzeniu nie na określonych świa
dectwach, ale na prawdopodobieństwie, intencji itp. Przy szkoleniu ucz
niów w zasadach tego rodzaju dowodzenia posługiwano się mowami wzor
cowymi, które pisano w sprawach hipotetycznych układając je w grupach
Przełom kulturalny w czasie wojny peloponeskiej 509
m m
W /.rb'rí \ NOTie-i
P uk *$5Ti|MEni<í>ofífc*... ^
I t t L E C P Q R T Í J « . '
l
A Pf ' HAPPAASAt^OiHHrS|#i:?:|
r p
[ r H#r«Pi.|<Ar’A&ER^N H
L ^ ^ M eam^ a ... A lfT
f BHHH A B V .6 E!^ l n r- ^
P 4, Palili' PA¡ A
i •'> •'
f ru-¡--j¡ p p ia p P żí # f l
L# h ,u x ia e ite ^
« lg¥gf(&QKfo. •^i
I
R O Z D Z IA Ł 1
1. PROBLEMY POLITYCZNE
* Cała armia spartańska w tym czasie dzieliła się na 5 tzw. mor; Autor w tekście
angielskim nazywa je „brygadami” (przyp. tł.).
540 Hegemonia Sparty (404— 386 r.)
od flanki, lecz zwarł od razu 'szeregi, by spotkać ich twarzą w twarz. Scze-
piając tarcze jedna z drugą hoplici „parli naprzód, walczyli, zabijali, pa
dali zabici” . Tebanie w głębokim szyku bronili się więcej niż dzielnie do
konując cudów samym swoim ciężarem, zręcznością we władaniu włócz
nią i nie znającą znużenia wytrwałością. Większości udało się przedrzeć
przez Spartan i połączyć z pozostałymi sojusznikami w obronnej pozycji
na Helikońie. Poza tym jedynym poważniejszym epizodem bitwa pod Ko-
roneją dowiodła raz jeszcze wyższości żołnierza Sparty. Dwadzieścia trzy
latalhiały upłynąć, zanim jakikolwiek nieprzyjaciel ośmieli się stawić czoła
jej regularnej armii w walnej bitwie.41
W wojnie tej, która ciągnęła się jeszcze długo, Agesilaos był najwybit
niejszym wodzem po stronie spartańskiej. Cieszył się dużą popularnością
tak wśród swych współobywateli, iak i wśród żołnierzy najemnych. Sam
wiódł swoich ludzi do bitwy i został ranny pod Koronę ją. Celował w sztu
ce zwodzenia przeciwnika, urządzania zasadzek i nieoczekiwanych napa
dów, a z ostatniej kampanii w Azji Mniejszej p ow iód ł ż łupem wartości
1000 talentów. Ponieważ drugi król, Agesipolis, syn Pauzaniasza, był młody
i mniej popularny, Agesilaos dowodził armiami spartańskimi przez wiele
lat i zyskał tak znaczne doświadczenie i autorytet, jakie rzadko tylko przy
padały w udziale corocznie w innych państwach wybieranym strategom.
Kiedy przewiózł swe wojska z środkowej Grecji morzem dó (^żymyT^am
podjął się zadania otwarcia drogi przez Istm. Na wojnie Grecy umieli
znacznie lepiej bronić swych twierdz i miast, niż je brać szturmem. Ma
sywne warownie Koryntu i Akrokoryntu były całkiem nie do zdobycia.
Dwa równoległe mury biegnące w dół od Koryntu do Lechajon nad Zatoką
Koryncką zamykały drogę w kierunku Istmu, ale Spartan wpuścili w ich
obręb zdradziecko pewni przyjaźni im oligarchowie, być może w r. 392.
Wszedłszy w mury Spartanie odparli najpierw kontratak i wyburzyli je
częściowo, następnie zaś osadzili swoje garnizony w Sidus i w Krommyon
w północnej Koryntii. Ateńskie wojska odbiły i odbudowały owe mury,
lecz w r. 391 wybił w nich ponownie wyłom Agesilaos, który w rok póź
niej najechał północno-zachodnią Koryntię, biorąc wiele łupów i pozosta
wiając garnizon w Ojnoe. Korynt i Argos mogły jednak nadal zagrozić
jego limom łączności, a właśnie,]gdy odnosił sukcesy w północno-zachodniej
Koryntii, jedną spartańską morę wycięto niemal w pień w pobliżu Lecha-
jon. Później Agesilaos wycofał swoje wojska. Wkrótce padły jego gar
nizony w Ojnoe, Sidus i Krommyon, a choć udało mu się utrzymać Lecha-
jon, zaniechał prób sforsowania Istmu. W roku 389 przeprawił się przez
"zątgkg i spustoszył Akamanie, która wolała w r. 388 zawrzeć pokój i przy
mierze ze Spartą, niż narażać się na ponowną inwazję. Wojna na_Jądzie
utknęła w ten sposób w martwym punkcie.42
W operacjach tych Sparta w znacznej mierze posługiwała się wojskami
Wojna koryncka i pokój królewski 541
DWÓCH AUTOKRATÓW:
DIONIZJOS I SPARTA (386— 368 r.)
2. KARIERA DIONIZJOSA I
wiano do Syrakuz. Jego flota wojenna liczyła 200 okrętów i 100 kadłubów
rezerwowych; największymi jednostkami były pentery (nazywane tak, po
nieważ pięciu ludzi poruszało jednym wielkim wiosłem), które wynaleziono
w stoczniach Dionizjosa, po nich szły tetrery, triery i mniejsze statki. Za
łogi okrętowe rekrutowały się w połowie z najemników, w połowie z oby
wateli, a całą flotą dowodżił Leptines, brat Dionizjosa. Pan Syrakuz miał
siły bardziej imponujące niż te, których Sparta użyła w wojnie z Persją,
przewyższał ją również liczbą swojej konnicy, machin oblężniczych i okrę
tów wojennych. Na razie jednak armii tej brakło jeszcze doświadczenia,
dyscypliny i zwartości.73
Kartagina, chociaż wyczerpana zarazą, była nadal groźną potęgą. Naj
lepsze wojska stanowiły tu piechota i jazda tak z samej Kartaginy, jak
i z jej afrykańskich posiadłości; do tego dochodziły kontyngenty przysy
łane przez podległe jej państwa i ludy w Hiszpanii i na Sardynii, a także
znaczna liczba najemników, zaciąganych głównie w zachodniej części ba
senu Morza Śródziemnego. Flota jej szczyciła się dawną tradycją, a w peł
nej sile miała przewagę liczebną nad flotą Dionizjosa. Dochody Kartaginy,
pochodzące głównie z podatków i z handlu, pozwalały jej utrzymywać
wielką armię i flotę bez sźkody dla gospodarki państwowej. Pewności sie
bie dodały jej obywatelom świetne zwycięstwa Hannibala i Himilkona;
wykazywali oni też znacznie więcej wytrwałości niż poddani Dionizjosa.
W roku 398 Dionizjos wystosował ultimatum do Kartaginy grożąc jej
wojną, jeśli nie ewakuuje wszystkich greckich miast na Sycylii. Karta
gina odrzuciła ultimatum i poczęła się ponowie zbroić. Dionizjos liczył
na jej brak przygotowania; miał co najmniej rok czasu na uwolnienie
Sycylii i zajęcie zachodnich portów. Jego propaganda spotkała się z en
tuzjastycznym przyjęciem Greków pod panowaniem kartagińskim; zbunto
wali się przeciw swoim władcom i za rzeź odpłacili rzezią. Podczas marszu
na zachód Dionizjos uzbrajał Greków i Sykulów, a docierając do Motye
miał już ze sobą 80 000 piechoty, 3000 jazdy i prawie 200 okrętów. Motye
była silnie ufortyfikowanym miastem, które leżało na małej wysepce od
dzielonej od zachodniego brzegu Sycylii płytkimi wodami. Dionizjos po
stawił swoją flotę i statki zaopatrzeniowe w zatoce Motye i zaczął budować
groblę w kierunku wyspy. W tym też czasie zaatakował 5 miast, które
jedyne zostały jeszcze wierne Kartaginie, ale nie zdołał żadnego z nich
zdobyć szturmem. Zanim zdążono doprowadzić groblę do Motye, Hirnil-
kon z Kartaginy zadał dwa ciosy zza morza. Zamierzał on zniszczyć statki
handlowe, miały one bowiem według planów Dionizjosa zaopatrywać jego
olbrzymią armię, która oddaliła się już o ponad 320 km od swojej bazy.
10 szybkich trier wpłynęło nocą do portu Syrakuz i zatopiło niemal wszyst
kie stojące na kotwicy statki handlowe. Sam Himilkon ze stu okrętami
uderzył znienacka o świcie na nieprzyjaciela w zatoce Motye; zatopił lub
K a r ie r a D io n iz jo sa I 559
wyspu italskiego posłużył się z korzyścią dla siebie swoją morską potęgą
dokonując w r. 384 najazdu na Agyllę w Etrurii, gdzie ograbił świątynię,
wziął jeńców i łupy wartości 1500 talentów.81
Podreperowawszy swoje finanse Dionizjos próbował w r. 385 pobunto-
wać miasta zachodniej Sycylii i sprowokować Kartaginę do wypowiedze
nia wojny. Kartagińczyk Magon rozpoczął ofensywę równocześnie na Sy
cylii i w Italii, gdzie sprzymierzyli się z nim Grecy italscy. Dionizjos od
niósł wielkie zwycięstwo pod Kabałami, nie zidentyfikowaną miejscowo
ścią na Sycylii, i zażądał od Kartaginy całkowitego opuszczenia wyspy
i pokrycia kosztów wojny. Wówczas Kartagińczycy uderzyli ponownie i za
dali wojskom sycylijskim decydującą klęskę; padło ponad 14 000 ludzi,
wśród nich również Leptines. Tym razem Kartagińczycy nie brali jeńców.
Pokój zawarto prawdopodobnie w r. 378. Dionizjos zapłacił 100 talentów
odszkodowania, Kartagina zaś rozszerzyła swe posiadłości do rzeki Haly-
kos, tak że Thermaj i część terytorium Akragas .znalazły się pod jej pano
waniem. Tymczasem na drugim froncie w Italii Dionizjos sprzymierzył się
z Galami; dokonywali oni napadów w południowej i środkowej Italii, jemu
zaś samemu dostarczali dzielnych wojsk najemnych. Być może już po za
warciu pokoju z Kartaginą Dionizjos zdobył Krotonę i usiłował bez po
wodzenia zająć Thurioj. Po tych walkach prowadzonych na tak rozległych
obszarach potrzebował dłuższego czasu na odzyskanie sił. Wreszcie w r. 368,
mając 300 trier, 30 000 piechoty i 3000 jazdy, podjął swą ostatnią wyprawę
przeciw Kartaginie. Podobnie jak w r. 398, Kartagina przeszła właśnie
zarazę, wybuchły również bunty w Libii i na Sardynii. Nie napotykając
początkowo oporu zdobył Dionizjos Selinunt, Entellę, Eryks i rozpoczął
oblężenie Lilybajon. Jednakże silny garnizon kartagiński trzymał się dziel
nie, a Dionizjos, zwiedziony fałszywą wiadomością o wielkim pożarze w do
kach Kartaginy, odesłał znaczną część swoich okrętów z powrotem do Sy-
rakuzt Flota nieprzyjacielska uderzyła wówczas znienacka na jego bazę
morską w Drepanon i zdobyła większość ze 130 trier, które zatrzymał na
zachodzie. W czasie zimy doszło do rozejmu, a w r. 367 Dionizjos umarł
śmiercią naturalną. Jego następca, Dionizjos II, zawarł pokój z Kartaginą
na tych samych warunkach, co poprzednio, przyjmując rzekę Halykos za
granicę między grecką a kartagińską Sycylią.82.
Kariera Dionizjosa ukazała po raz pierwszy, czego mo^e dokonać samo-
władca w epoce dojrzałej gospodarki pieniężnej. Za pomocą jawnych kon
fiskat lub wysokich opłat nakładanych na nagromadzone rezerwy bogatych
państw wschodniej Sycylii zdołał on w ciągu sześciu lat zebrać ogromne
siły zbrojne, a kiedy znaczną część tych zasobów zużył, zaczął w podobny
sposób eksploatować południową Italię. W chwilach krytycznych zabierał
skarbce świątynne, nakładał wysokie podatki od majątku (eisphorai), a być
może również przeprowadził dewaluację własnej monety; 83 utwierdziwszy
564 D w ó ch a u to k r a tó w : D io n iz jo s i S p a rta (366— 368 r.)
cenzus majątkowy. Kiedy w latach 376— 374 Związek tworzył się na nowo,
zorganizowano go na podstawach demokratycznych, co wiązało się z ewo
lucją w kierunku demokracji, jaka zachodziła wówczas w poszczególnych
państwach beockich. Prawa obywatelskie przyznawano zatem wszystkim
Beotom, bez względu na klasę majątkową; zasiadali oni teraz w Tebach
na Wspólnym Zgromadzeniu Beotów (koine synodos lub damos ton Bożo-
ton). W ustroju Związku Zgromadzenie sprawowało władzę naczelną. De
cydowało ono o wszelkich sprawach politycznych. Federalnych urzędni
ków, takich jak członków Rady, beotarchów, sędziów i urzędników skar
bowych nadzorujących federalną mennicę, wybierały poszczególne okręgi;
wszyscy oni byli odpowiedzialni przed Wspólnym Zgromadzeniem. Liczbę
okręgów zredukowano do siedmiu. Orchomenos, tworzące razem z Hysiaj
dwa okręgi, nie powróciło jeszcze do Związku; Piąteje podporządkowano
ponownie Tebom uzależniając od nich również Tespie i Tanagrę, które
walczyły po stronie Spartan. Teby reprezentowały teraz trzy siódme
ogółu wyborców, a przy tym ich obywatelom było łatwiej wziąć udział
w Zgromadzeniu niż na przykład obywatelom Cheronei. Autorytet, jakim
się cieszyły, dodawał także wagi ich sugestiom, zwłaszcza w stosunku do
wodzów federalnej armii, 7 beotarchów, którzy podejmowali swoje de
cyzje większością głosów; w ich gronie przeważało nieraz zdanie dwóch
wielkich Teban, Pelopidasa i Epaminondasa. Ponieważ Teby miały tak
wielkie wpływy w Związku, w ich potędze widziano często miarę potęgi
całego federalnego państwa Beotów. Związek nie doszedł wprawdzie nigdy
do dalszej fazy federalizmu, zwanej izopoliteją, jaką zamierzał wprowadzić
Związek Chalkidycki, a w której państwa związkowe przyznawały sobie
nawzajem prawa obywatelskie; groził mu też zawsze od wewnątrz nie
pokojący wzrost państw uzależnianych przez Teby. Pomimo tych słabości
demokratyczny Związek Beocki stał się przybytkiem nowego ducha, który
miał stworzyć wielkość Beocji i zachęcić inne państwa do pójścia w jej
ślady.93
W zimie r. 378/377, gdy Tebom odbierały jeszcze swobodę ruchów gar
nizony spartańskie, Ateny poczęły w interesie wspólnej walki budować
Drugi Związek Morski. Pokój Antalkidasa zdyskredytował wszelkie próby
odzyskania imperium. W latach 386— 380 Ateny zainicjowały nową po
litykę, która znajduje swe odbicie w Panegiryku, pamflecie napisanym
w tym właśnie czasie przez Isokratesa. Naczelną zasadą było teraz trakto
wanie sprzymierzeńców jako państwa równe Atenom, a nie im podległe.
Sytuacja na Morzu Egejskim sprzyjała zamiarom Aten: zarówno Sparta,
jak i Persja trwały przy polityce imperialistycznej i ani jedna, ani druga
nie dbały o tępienie piratów i ochronę handlu morskiego. W roku 384 Ate
ny i Chios w ramach pokoju królewskiego zawarły ze sobą przymierze
obronne na warunkach równości; obie strony zobowiązały się szanować
570 D w ó ch autoikratów : D io n iz jo,s i S p a rta (386— 368 r.)
Spartan pod Naksos i pod Alyzją. W roku 377/376 powołano ponadto dzie
sięciu morskich komisarzy, wybieranych odtąd corocznie; mieli oni zająć
się wszelkimi przygotowaniami do wojny na morzu. Przede wszystkim
jednak Ateny opodatkowały się poważnie ściągając wielokrotnie opłaty od
kapitału, który nagromadził isię w rękach prywatnych w czasie pokoju. Za
miar powołania pod broń 20 000 hoplitów i 500 konnych oraz wyposaże
nia 200 okrętów nie został nigdy w pełni zrealizowany, ale sam fakt, że
liczba okrętów floty ateńskiej skoczyła ze 100 mniej więcej w r. 377/376
do 283 w r. 357/356, dowodzi, jaki duch panował w Atenach w tych pa
miętnych latach.101
Wysiłki, na jakie musiał zdobywać się Związek, narzucały Atenom su
rowe wymagania. Aby szybciej ściągnąć daninę majątkową w r. 378/377,
państwo wzięło prawdopodobnie pod uwagę całą własność prywatną po
wyżej poziomu biedniejszej części klasy hoplitów. Cały kapitał podlega
jący opodatkowaniu według tego planu wynosił w przybliżeniu 6000 ta
lentów, a jego właścicieli podzielono na sto grup zwanych symmoriami,
z których każda przedstawiała wartość 60 talentów. Kiedy państwo żą
dało pewnego procentu od tego kapitału jako daniny (eisphora), każda sym-
moria była odpowiedzialna za swój udział. Zapewne w r. 374 przyśpieszo
no płatność w ten sposób, że teraz trzej najbogatsi ludzie w każdej sym-
morii wykładali z góry udział całej swojej grupy jako przedpłatę (proeis-
phora), którą następnie mogli odzyskać od swych współtowarzyszy-płatni-
ków. Nie wiemy, ile pieniędzy przyniosły te podatki w latach 377— 374.
Biorąc pod uwagę 200 talentów ściągnięte w r. 428, a także wielkość sił
ateńskich w tym okresie, można przypuszczać, że cała suma wyrażała się
raczej w setkach niż w dziesiątkach talentów. Podatek ten wyczerpywał
klasy posiadające, z których najzamożniejsi ponosili również ciężar trie-
rarchii i innych liturgii. A i tak uzyskane z podatku dochody nie wystar
czyły na pokrycie kampanii podjętych przez Timotheosa i Chabriasa.102
Pod koniec r. 375 Teby były gotowe przejść do ofensywy. Wszystkie
miasta beockie, z wyjątkiem Orchomenos, wstąpiły do Związku Beockiego
lub podporządkowały się Teborn, a tebańscy hoplici pokonali Spartan pod
Tegyrą. Moment wydawał się sprzyjać ekspansji Teb w środkowej Grecji.
Tradycyjnie rywalizujące z nimi na tym terenie Ateny miały ręce zwią
zane zarówno przymierzem z Tebami, jak i wojną ze Spartą. Na północy
wyrastała tymczasem nowa potęga: Jazon, tyran Feraj, miał silną kon
nicę i sześciotysięczną zgraję doborowych najemników. Jako sprzymierze
niec Teb starł się ze Spartą w walce o Histiaję na Eubei, a w czasie na
jazdu spartańskiego na Beocję posyłał Tebom zboże. U schyłku r. 375
w zjednoczeniu Tessalii przeszkadzał mu już tylko Polydamas z Farsalos,
serdeczny przyjaciel Sparty, który liczył na pomoc garnizonu spartańskie
go z Heraklei w Trachis. Wiosną r. 374, działając niewątpliwie w porożu-
P o ra żk a S p a rty 575
4. P O RAŻKA SPARTY
Pokój trwał krótko. Zwrot ku demokracji stawał się coraz bardziej po
wszechny; stanowił on pokusę dla Aten, niepokoił natomiast Spartę. Kiedy
Timotheos dostał wiadomość o pokoju, a zarazem wezwanie do powrotu,
wysadził przed odjazdem na Zakynthos grupę wygnańców demokratycz
nych, którzy zajęli tu twierdzę na wybrzeżu i zaczęli atakować oligarchów.
Sparta złożyła protest w Atenach, lecz Zgromadzenie ateńskie postanowiło
stanąć po stronie zakynthyjskich demokratów. Decyzja ta przesądziła o lo
sie dopiero co ustalonej równowagi sił. Ateny świadomie weszły na drogę
agresji, dążąc do zapewnienia sobie supremacji w Helladzie i Sparta nie
miała wyboru — musiała kontynuować wojnę.
W zimie i na wiosnę r. 374/373 Sparta wysłała flotę na Zakynthos i Kor-
kyrę. Atenom brakło pieniędzy na wyposażenie okrętów, które by przy
576 D w ó ch a u to k r a tó w : D io n iz jo s i S p a rta (386— 368 r.)
=
85. Moneta Związku Beockiego
86. Peltasta
87. Równina tessalska
88. Twierdza Panakton
Porażka Sparty 577
ramieniu przeciw każdemu agresorowi, czy będzie nim Wielki Król, czy
kto inny. Odpowiedź ta ujawnia słabe strony Związku. Zabrakło mu ini
cjatywy i energii, by zaatakować Persję, wyzwolić Greków w Jonii i zyskać
nowe tereny dla swojej ekspansji. Wolał trzymać się status quo. Dlatego
też miał charakter statyczny, nie dynamiczny, a członkowie jego starali się
przede wszystkim zachować to, co sami posiadali, a nie pomagać tym, któ
rzy nic nie mieli.138
I taki jednak Związek spełniłby doniosłą rolę, gdyby jego najsilniejsi
członkowie zapewnili mu silne kierownictwo. Kiedy natomiast członkowie
ci właśnie zajęli się tworzeniem odrębnych koalicji wewnątrz Związku, dni
jego były już policzone. W roku 361 jedynie Ateny mogły powieść Zwią
zek przeciwko Persji. Ale w ciągu tegoż roku, dążąc do rozbudowania
własnej potęgi kosztem Teb, zawarły one dwa przymierza, jedno z Arka
dią, Achają, Elidą i Flius, drugie zaś ze Związkiem Tessalskim. Wnet potem
Beocja wysłała wojska do Arkadii, by utrzymać swą władzę nad Megalo
polis. W praktyce politycznej Związek Miast^Państw okazał się tworem
poronionym. W historii jednak myśli politycznej sam fakt jego narodzin
miał olbrzymie znaczenie.139
Upadek Związku oznaczał, że walka między Beocją a Atenami, w którą
zaangażowało się tak wiele innych państw, pozostawała nadal nie roz
strzygnięta. Beocja była zbyt wyczerpana, by podjąć ofensywę także poza
Peloponezem, gdzie zachowała władzę nad Megalopolis. Traciła więc stop
niowo wpływy w środkowej Grecji. W Tessalii Ateny rozbiły jedność na
rzuconą temu krajowi przez Beocję i pozostawiły jej tylko najmniej pew
nego sprzymierzeńca — Aleksandra z Feraj. Na Eubei, gdzie w miastach
rządzili przyjaciele Teb, bunty wybuchały na początku r. 357. Zarówno
Teby, jak i Ateny wysłały na wyspę wojska; po miesiącu walk wypędzono
Teban i Ateny rozciągnęły swe panowanie na całą Eubeję. Niepowodzenie
to zwiększyło jeszcze obawy Teb, że również Fokida może wystąpić z koali
cji beockiej w środkowej Grecji.
W roku 362 Fokida odmówiła wysłania kontyngentu pod Mantineję
twierdząc, że jej przymierze z Beocją jest tylko obronne, a w r. 357 Filo-
melos i inni Fokejczycy walcząc o władzę w państwie spoglądali ku Ate
nom. Ale w lecie tegoż roku Ateny sparaliżował wybuch wojny sprzymie
rzeńców (patrz niżej s. 601). Teby uchwyciły sposobność odzyskania Tessalii
i zmuszenia do posłuchu Fokidy przeprowadzając w kwietniu r. 356 na
Badzie Amfiktionii uchwałę, która domagała się spłacenia grzywien nało
żonych uprzednio na iSpartę za zajęcie Kadmei, a na Filomelosa i innych
Fokejczyków za uprawę świętej ziemi. To wyzyskanie Rady sakralnej dla
celów politycznych oburzyło lud Fokidy, który w sytuacji krytycznej wy
brał Filomelosa jedynym strategiem (strategos autokrator). W czerwcu
r. 356 zasięgnąwszy rady Archidamosa, króla Sparty, Filomelos zdobył
598 Upadek wielkich państw greckich
*
ycie Ksenofonta (około 430— 354) przypada na okres politycznej fru
Z stracji. Żadne państwo nie było w stanie narzucić na dłuższy okres
swego przywództwa reszcie Hellady, a bez takiego przywództwa państwa
greckie walczyły ze sobą niemal nieustannie. Pokój istniał tylko wtedy,
gdy jedno lub dwa mocarstwa panowały nad innymi: Ateny i Sparta w cza
sie pokoju Nikiasza, a później sama Sparta. Podjęta w r. 362/361 próba
zapewnienia dobrowolnego pokoju przez utworzenie Związku Miast-Państw
zawiodła kompletnie. W roku 355, kiedy Ksenofont pisał Dochody, a Iso-
krates Mowę o pokoju, obaj radzili Ateńczyfcom dojść do porozumienia ze
wszystkimi państwami greckimi i pokierować ruchem na rzecz pokoju.
Ksenofont uważał, że Ateny powinny wystąpić w roli pośrednika nie tylko
między różnymi państwami, ale także między różnymi stronnictwami w po
szczególnych państwach. Była to polityka rozsądna, oznaczała jednak po
święcenie bezpośrednich interesów Aten, na czym skorzystałyby Teby. Po
roku 355 okazało się, że Ateny nie dorosły do tego zadania. Fakt, że pań
stwom greckim nie udało się wypracować żadnego sposobu ocalenia, wy
maga głębszej analizy.157
Jak zauważył to już Tukidydes, państwo o tendencjach imperialistycz
nych musi posiadać znaczną nadwyżkę sił zbrojnych i zasobów finanso
wych. W IV wieku Sparcie, Atenom i Tebom brakło tej właśnie nadwyżki.
Hoplitom spartańskim przyszło walczyć z wojskami najemnymi, a następ
nie z intensywnie szkolonymi hoplitami tebańskimi. Nawet na morzu Ate
ny znalazły dla siebie rywali w Beocji, Tessalii i Karii, na lądzie zaś Te
bom przeciwstawiły się Tessalia, Arkadia czy zgoła Fokida. Działo się tak
nie dlatego, że Sparta, Ateny i Teby były słabsze tera£ niż w V wieku.
Sparta i Teby wzbogaciły się z pewnością w IV stuleciu, a Ateny w swoich
dokach miały nie mniej okrętów wojennych niż kiedykolwiek przedtem.
Powodem było raczej to, że inne państwa greckie stały się silniejsze.
W V wieku demokracja i dobrobyt Aten i Syrakuz stanowiły zjawiska nie
mal unikalne. W IV wieku przewrót społeczny i gospodarczy postawił
w jednym z nimi rzędzie większość państw greckich i sycylijskich. „Okręty
wojenne, liczba ludzi, dochody pieniężne, obfitość ogólnego wyposażenia
608 Społeczne i gospodarcze tło zamętu w Grecji
dlem czy rolnictwem [...] tak, aby cieszyli się trwałym dobrobytem (eupo-
ria)” . „Taki właśnie — mówi Arystoteles — jest podział w państwie: mię
dzy bogatymi (euporoi) a biednymi (aporoi).” Jest to,, jakbyśmy dziś powie
dzieli, podział na posiadających i nie posiadających. Filozof nie widział za
tem żadnego pożytku z zasiłków, które tylko podwyższały płacę otrzymy
waną przez obywatela. Sądził on, że wszyscy obywatele (a przynajmniej
jak najliczniejsi)’ powinni posiadać pewien majątek.166
Niewolnicy w większości państw pracowali obok ludzi wolnych w rze
miośle, w biurach, jako obsługa łodzi czy żniwiarze oczyszczający ziarno.
Nie było wielkich zakładów przemysłowych, ale warsztaty zatrudniały nie
kiedy po 50 lub 60 pracowników, np. przy wyrobie noży lub łóżek. Za
zwyczaj właściciel sam zatrudniał niewolników albo też wynajmował ich
innym otrzymując wówczas część zysków (apophora). W rezultacie zarobki
wynajmujących swą pracę obywateli, konkurujące z płacą niewolników,
utrzymywały się na niskim poziomie i zaledwie nadążały za wzrastającą
ceną chleba. Jednocześnie spadał popyt na najemną pracę obywateli w mia
rę, jak coraz więcej spośród posiadaczy miało własnych niewolników.
Z punktu widzenia pozycji społecznej praca fizyczna (banauson er gon) za
czynała uchodzić wśród obywateli coraz bardziej za poniżającą. Nie rzuca
się to tak wyraźnie w oczy w V wieku, ale w drugiej połowie IV wieku,
„najlepsze państwo — powiada Arystoteles — nie pozwoli swoim obywate
lom pracować fizycznie, gdyż na ogół fizyczną pracę wykonują dziś tylko
niewolnicy cudzoziemcy” . Tak właśnie było w Tebach. W życiu politycz
nym ubogi obywatel miał zapewnione prawa pod warunkiem, że panował
ustrój demokratyczny i państwo dawało mu wynagrodzenie za pełnienie
obowiązków politycznych. Dlatego biedniejsi obywatele w Atenach walczyli
zaciekle o demokrację, a często również występowali w obronie zaczepnej
polityki zagranicznej.167
Na rzadko zaludnionym kontynencie taki stan rzeczy miałby mniej po
ważne konsekwencje. Miasta-państwa w Grecji były jednak znacznie bar
dziej zatłoczone niż państwa narodowe w dzisiejszej Europie. Półwysep
cierpiał na nadmiar ludności częściowo wskutek przyrostu naturalnego,
częściowo zaś — importu niewolników. Flius, na pewno przypadek krań
cowy, posiadało w IV wieku pięciokrotnie więcej hoplitów niż w r. 479.
Wzrastającej liczby ludności nie była w stanie wchłonąć wieś, chociaż
uprawę roli prowadzono w IV wieku intensywniej i bardziej fachowo niż
kiedykolwiek przedtem; ludność ta skupiała się zatem w miastach, gdzie
życie polityczne miało wyższą temperaturę. Stare miasta się rozrastały
(w Atenach, na przykład, mieszkała około r. 330 prawie połowa wszystkich
obywateli, podczas gdy sto lat wcześniej niewiele więcej niż jedna trze
cia), a nowe powstawały w Arkadii, Messenii, Tessalii i na Sycylii. I tak
jednak istniał znaczny nadmiar obywateli, którzy zbiednieli nie znajdując
Społeczne i gospodarcze tło zamętu w Grecji 615
W Z R O S T I EKSPANSJA
M ACEDONIE
R O Z D Z IA Ł 1
Macedończycy nie uważali się na ogół za Greków i nie byli też za nich
uważani przez sąsiadów.1
Królewski dom Makedonu rościł sobie tradycyjne prawa do zwierzchno
ści nad okręgami górnej Macedonii zupełnie tak samo, jak królowie spar
tańscy nad Lacedemonem. W V stuleciu zwierzchnictwo to przypominało
swym charakterem stosunki homeryckie, obejmowało bowiem luźno po
szczególne plemiona, które miały własne rody królewskie, a królom ma
cedońskim służyły w czasie wojny jako ich nominalni poddani. Sytuacja
ta pozwoliła jednak Tukidydesowi uznać obszary górnej i dolnej Mace
donii za jedno królestwo — Macedonię. Władza królewska była władzą
dziedziczną z określonymi prerogatywami, podobnie jak w epoce heroicz
nej w Grecji mykeńskiej. Była ona dziedziczna w rodzie Argeadów, a każ
dego kolejnego następcę wybierał królem lud macedoński. Król ten uosa
biał państwo. Jego imię zastępowało nazwę państwa w dokumentach dy
plomatycznych i na monetach wypuszczonych po raz pierwszy po w oj
nach perskich. Był właścicielem całej ziemi, naczelnym wodzem w czasie
wojny, sędzią, kapłanem, skarbnikiem, a na czas nieobecności w kraju
mógł przekazywać swoje uprawnienia wyznaczonym przez siebie zastęp
com. Lud macedoński sądził sprawy o idradę, w których król był jedną
ze stron, i miał prawo pozbawić go władzy. Macedończycy służyli królowi
na wojnie i w pokoju, płacili mu podatki jako dzierżawcy ziemi królew
skiej oraz zobowiązani byli na rzecz jego do innych jeszcze świadczeń. Po
nieważ żyli w organizacji plemiennej, arystokrację każdego plemienia łą
czyło z królem osobiste „pokrewieństwo” , które zapewniało jej specyficz
ną wobec niego pozycję. Spośród owych krewnych król wybierał swoich
„towarzyszy” — hetajrów (hetairoi). Służyli mu oni na dworze i walczyli
przy jego boku na wojnie, oddani mu tak całkowicie jak myrmidońscy „to
warzysze” byli oddani Achillesowi w czasie wojny trojańskiej. Z nich two
rzył też król swoją Radę. Pod względem obyczajów Macedończycy żyli
z królem na poufałej stopie, nosili takie samo ubranie i rozmawiali z nim
otwarcie.2.
W IV stuleciu Macedonia swymi instytucjami przypominała bardziej
Molossis w Epirze, Illirię, Pajonię i Trację niż greckie miasta-państwa.
Królowie macedońscy starali się uczynić swój dwór ogniskiem greckiej
kultury i przyczyniali się do gospodarczego rozwoju kraju prowadząc han
del z greckimi państwami, ale królestwo ich pozostało zamknięte dla wpły
wów greckich w dziedzinie polityki. Kiedy wyodrębniła się warstwa śred
nią, utworzono z niej „pieszych towarzyszy” — pedzetajrów (pezetairoi),
^tórzy usługiwali królowi, a w godności ustępowali tylko hetajrom. Cho
ciaż wsie zamieniały się powoli w miasta, a Pella była już największym
z nich w Macedonii, ośrodki miejskie pozostały nadal jednostkami admi
nistracyjnymi podporządkowanymi tronowi i nie przekształciły się w nie
626 Macedonia zdobywa miejsce w świecie greckim
grali bitwę pod Chios i koncentrowali wszystkie swe siły do walki z bun
townikami na obszarach Hellespontu, a Filip tymczasem starał się jak naj
szybciej zakończyć oblężenie miasta, które oparło się tylu ateńskim stra
tegom. Pod koniec lata, gdy stawało się widoczne, że może mu się to udać,
Związek Chalkidycki poprosił Ateny o pokój i zaproponował im przymierze
przeciw Filipowi. W tym momencie sytuacja na wschodnich wodach Morza
Egejskiego była nazbyt krytyczna, by Ateny mpgły sobie pozwolić na ja
kiekolwiek operacje na innym terenie. Odrzucono zatem propozycję Chal-
kidejeżyków, a jesienią tarany Filipa skruszyły mury Amfipolis. Zwycięzca
ogłosił Amfipolis niezależnym państwem, ku zdziwieniu i zadowoleniu
Związku Chalkidyckiego, po czym amfipolitańska demokracja wygnała
wszystkich najwybitniejszych przyjaciół Aten. Filip natychmiast zaatako
wał Pydnę, gdzie stronnictwo promacedońskie otworzyło bramy i poddało
mu miasto. Tym samym zerwany został tajny układ, Ateny zaś straciły
również to, czym próbowały kupić sobie Filipa. Wypowiedziały mu teraz
wojnę. Ręce miały jednak skrępowane wojną sprzymierzeńców, a Filip
podjął rokowania zmierzające do zawarcia sojuszu ze Związkiem Chalki-
dyckim, obecnie najpoważniejszą potęgą w północno-zachodniej części Mo
rza Egejskiego.8
W zimie r. 357/356, w czasie trwania układów ze Związkiem Chalkidy-
ckim, Aleuadzi z Larisy zwrócili się do króla Macedonii o pomoc przeciw
synom Aleksandra, którzy po śmierci ojca panowali teraz w Feraj. Filip
chętnie wystąpił jako obrońca wolności przed tyranią. Posłał pomoc wy
starczającą, by zaskarbić sobie wdzięczność Larisy, gdzie poślubił tessalską
damę, Filinnę, i nawiązał bliską przyjaźń z Kineasem, przemawiającym
w imieniu Larisejczyków. Korzyść Filipa oznaczała stratę Aten, które były
dotychczas sprzymierzeńcem Związku Tessalskiego, ale na wiosnę r. 356
Teby ujęły ster spraw w swoje ręce i pociągnęły za sobą całą Tessalię do
prowadziwszy na Radzie Amfiktionii do wydania wyroku na Fokidę.9
Rozwiązany przez Spartę w r. 379 Związek Chalkidycki zdążył już od
zyskać siły. W czasie, gdy Ateny były jeszcze u szczytu potęgi, potrafił on
utrzymać niezależność Amfipolis, a >stracił jedynie Potidaję i Torone.
W okresie powtarzających się wciąż ataków ateńskich na Amfipolis miasta
Związku osiągnęły wielki dobrobyt, gdyż przez nie przepływał niemal cały
eksport z Macedonii, Pajonii, a także zachodniej Tracji.tWojska Związku
według powszechnej opinii dorównywały armii macedońskiej (miał on bo
wiem 1000 konnicy i 10 000 hoplitów), a jego okręty przy wsparciu ateń
skim mogły zablokować Zatokę Thermajską. Był on w stanie zebrać na za
pleczu sprzymierzeńców przeciw Filipowi, uderzyć z nagła na jego stolicę
i zamknąć drogi wiodące przez Anthemus do Amfipolis. W zimie r. 357
zarówno Filip, jak i Ateńczycy zabiegali o przymierze ze Związkiem Chal-
kidyckim. Ponieważ gra szła teraz o przyszłość Macedonii, Filip zaofiaro
630 Macedonia zdobywa miejsce w świecie greckim
zwrócono się o nią gdzie indziej: Związek do Filipa, a tyrani do Aten. Pod
koniec lata po upadku Methone Filip obiegł Pagasaj, port Feraj, Ateny-
zaś wysłały odsiecz drogą morską. I tym razem również Filip okazał się
szybszy. Na jesieni r. 354 zdobył Pagasaj i opanował także przejście przez
Tempe i Oloosson. Feraj było teraz osamotnione.14
Późną jesienią r. 354 Beoci zwyciężyli pod Neon w Fokidzie Filomelosa,
który padł na polu bitwy. Fokęjczycy razem ze swymi najemnikami uciekli
przeważnie na podgórze Parnasu, a w ich państwie ponownie wybuchły
walki wewnętrzne. Beocja, chcąc podreperować swoje finanse, wysłała je
dnego ze swych wodzów, Pammenesa, z 5000 ludzi na pomoc Artabazosowi,
zbuntowanemu satrapie. Pammenes wyruszył na początku r. 353, a Beoci
nie mieli wątpliwości, że skoro tylko śniegi stopnieją w górach, uda im
się dobić bez trudu Fokidę przy pomocy pozostałych na miejscu wojsk.
Wiosną r. 353 Pammenes idący ku Azji spotkał Filipa w trackiej Maronei,
gdzie król wschodniej Tracji, Kersebleptes, znajdował się niby między mło
tem a kowadłem, między Filipem a Atenami. Pammenes doprowadził wów
czas do zawarcia paktu nieagresji przez Filipa i Kersebleptesa, przez co
utwierdził przyjaźń macedońsko-tebańską, a jednocześnie zabezpieczył so
bie przejście przez Trację do Azji. Wkrótce potem Ateny zawarły przy
mierze z Amadokosem, królem środkowej /Tracji.15
Wiosna r. 353 przyniosła Beotom rozczarowanie. Zabijając wszystkich
jeńców wziętych w wojnie świętej doprowadzili oni do rozpaczy Fokę jeży
ków. Zjednoczyli się oni teraz pod zdolnym przywódcą Onomarchosem,
który zaciągnął więcej najemników, zasilił pieniędzmi przyjaciół w innych
państwach ,i zaprosił wszystkie państwa życzliwe, by przysłały swoich
przedstawicieli do Delf jako „nadzorców budowy świątyni” (naopoioi). Ate
ny, Lokryda, Megara, Epidauros, Sparta, Korynt i Fokida dostarczyły fun
duszy na odbudowę świątyni, która została zburzona w latach 373— 372.
Udział ich miał większe znaczenie polityczne niż praktyczne, ale Onomar-
chos posiadał dość wojska, by przez zdobycie Thronion i zagrożenie Amfis-
sie zmusić do uległości Wschodnią i Zachodnią Lokrydę, założyć na nowo
Orchomenos i sparaliżować uszczuplone siły Beocji. W Tessalii Onomar-
chos uciekł się do przekupstwa, gdyby bowiem zdołał przeciągnąć na swoją
stronę państwa tessalskie, zapewniłby sobie miażdżącą przewagę nad Beo-
cją w Radzie Amfiktionii, jak też i na polu bitwy. Ale fniasta tessalskie
wezwały na pomoc Filipa przeciw tyranom z Feraj i Krannon, a latem
r. 353 Filip pokonał połączone siły tyranów i brata Onomarchosa, Fayllosa,
który wspierał ich z 7000 fokejskich najemników. Onomarchos pociągnął
jednak jesienią na północ z całą swoją armią, pobił wojska Filipa i jego
tessalskich sprzymierzeńców, po czym wyparł Macedończyków z Tessalii
zadając im ciężkie straty. Po powrocie do Fokidy pokonał tu armię beocką
i zajął Koroneję.16
634 Macedonia zdobywa miejsce w świecie greckim
rzu przeciw Filipowi, lecz Ateny w swym odosobnieniu nie ośmieliłyby się
takiego przymierza przyjąć; bardziej prawdopodobne wydaje się jednak,
że Artakserkses Ochos, planujący właśnie najazd na Egipt, pragnął po
prostu 'zaciągnąć żołnierzy i żeglarzy, tak jak uczynił to w Tebach
i w Argos.
Latem r. 343 Demostenes oskarżył Ajschinesa, że w r. 346 przekroczył
on swoje uprawnienia poselskie. Mowy obu przeciwników, pod tym sa
mym tytułem O przeniewierczym poselstwie, wygłoszone przed 1501 sę
dziami tak zniekształciły poszczególne fakty dotyczące rokowań z okresu
tego poselstwa, że sędziowie musieli kierować się głównie względami po
litycznymi i osobistymi. Ajschines uniknął śmierci, gdyż do wyroku ska
zującego zabrakło trzydziestu głosów. W znacznym stopniu pomogło mu
poparcie Eubulosa i Fokiona, a Demostenes przeliczył się atakując w spo
sób tak obelżywy, że aż sąd przerwał mu przemówienie. Jednakże pro
cesy Filokratesa, Proksenosa i Ajschinesa były niewątpliwą wskazówką, że
w życiu politycznym Demostenes zyskiwał coraz większe wpływy. Nieco
później, w r. 343, wybrano go razem z Hegesipposem na członków nowej
misji, która miała werbować na Peloponezie pomoc przeciw Filipowi.41
Podczas gdy Ajschines i Demostenes walczyli ze sobą, Ateńczycy orien
towali się już dobrze, że niebezpieczeństwo jest bardzo bliskie bez wzglę
du na to, czy wojnę sprowokuje Demostenes, czy też wypowie ją sam Filip.
Eubeja, Beocja i Megara były nastawione wrogo. Ateny, osamotnione na
lądzie i bezbronne od strony morza, sąsiadowały w dodatku bezpośrednio
ze sprzymierzeńcami Macedonii. Przygotowywały się więc do wojny z de
terminacją rozpaczy. Kefisofon, który po bracie Ajschinesa został w r. 346
głównym zarządcą funduszu widowiskowego, zastosował poważne oszczęd
ności łożąc zarazem hojnie na fundusz wojskowy; zarząd tego ostatniego
powierzono obecnie specjalnemu urzędnikowi, „skarbnikowi” , wybierane
mu co cztery lata. W roku 346/345 przeprowadzono niezwykle surową re
wizję rejestrów obywateli w demach, wielu z nich pozbawiono praw,
a ich posiadłości uległy konfiskacie. Wielkie sumy szły na wyposażenie
sił morskich. W Zea budowano flotę wojenną zużywając w tym celu rów
nież pieniądze płynące z nakładanego wielokrotnie podatku majątkowego
i w r. 343 trzysta trier było już całkowicie wyposażonych do służby czyn
nej. Lud tak bardzo lękał się agentów Filipa, przedstawianych mu w najja
skrawszych kolorach przez Demostenesa, że dla zapewnienia bezpieczeń
stwa przyznał Radzie areopagu nadzwyczajne uprawnienia, których De
mostenes domagał się oskarżając Proksenosa, a także i w innych mo
wach. Chersonez stanowił punkt szczególnie newralgiczny, ponieważ osła
niał ważny odcinek wiodącej z Krymu drogi zbożowej. Ateny wysłały tu
zatem nową grupę kleruchów i próbowały na próżno wesprzeć Kerseblep-
tesa, którego królestwo mogłoby stanowić coś w rodzaju państewka bufo
Zabiegi dyplomatyczne 651
już nawet własnej monety. Cały kraj miał teraz jednolitą organizację i po
sługiwał się monetą macedońską. Lud tessalski — w r. 344 lub w r. 342 —
wybrał Filipa dożywotnym „archontem” Związku. Piastując to stanowisko
kierował on mobilizacją wojsk i poborem podatków, a także dowodził
armią tessalską w czasie wojny. Demostenes wołał, że Filip podstępnie
pozbawił wolności Tessalów, natomiast Isokrates gratulował mu sprawie
dliwego rozwiązania trudności dla dobra ludu tessalskiego.45 Bez względu
na to, jakie byłoby zdanie Ateńczyków, Tessalia dochowała wierności Fili
powi i Aleksandrowi, a kraj cieszył się pokojem i dobrobytem. Macedoński
garnizon, osadzony przez Filipa w Feraj dla obrony przed wygnanymi ty
ranami, zapewniał również królowi kontrolę nad drogą wiodącą na po
łudnie, gdzie drobne plemiona Achai Fthiockiej i doliny Sperchejosu za
warły z nim przymierze. Na straży wschodniego wylotu Termopil stał
garnizon tessalski w Nikai, którą w r. 346 przyznała Tessalii Rada Amfik
tionii. O miasto to, podobnie jak o niezależne obecnie Echinos na północ
nym brzegu Zatoki Malijskiej, upominały się w r. 346 daremnie Teby, ale
Filip nie chciał powierzyć im terenów tak ważnych dla niego samego.
Również Związek Etolski zawarł sojusz z Macedonią. Wkrótce po r. 346
Amfiktionia postawiła w Delfach złote posągi Apollona i Filipa. Około
r. 344 obdarzyła też zaszczytami przyjaciół króla macedońskiego na Pelo
ponezie — Megalopolis i Messenię, Spartę zaś pozbawiła jej tradycyjnego
głosu w Radzie. W Megarze grupa najwybitniejszych obywateli rozpoczęła
rokowania z Filipem, a w Elidzie wywołany przez niego, jak twierdził
Demostenes, przewrót doprowadził do objęcia władzy przez oligarchię. De
mokratycznym wygnańcom z Elidy, którzy zaciągnęli na swą służbę na
jemników ocalałych z wojny świętej, zadali później klęskę Elejczycy ra
zem ze swymi sojusznikami z Arkadii.-Elejczycy stracili połowę z 4000
wziętych do niewoli najemników, Arkadyjczycy zaś sprzedali drugą po
łowę do niewoli.46
Zimą r. 343/342 Filip wkroczył do Epir u. Wygnał regenta Arybbasa,
który odmówił oddania tronu Molossji szwagrowi Filipa, młodemu Alek
sandrowi, a następnie rozszerzył królestwo Aleksandra aż po Zatokę
Ambrakijską, gdyż zdobył i przyłączył doń greckie miasta Kassopii: Pan-
dosię, Buchetę i Elatrię. Zapewne w tym samym czasie wzmocnił władzę
króla Molossji nad plemionami środkowego i północnego Epiru postępu
jąc tam w taki sam sposób, jak w Macedonii. Poczynania jego zaniepokoiły
dwa miasta greckie: Ambrakię i Leukas. Ich miasto macierzyste, Korynt,
zwróciło się o pomoc do Aten, gdzie schronili się także Arybbas z synem,
którym przyznano ateńskie obywatelstwo. Wówczas właśnie Speusippos,
siostrzeniec i następca Platona w jego Akademii, przesłał listowne gratu
lacje Filipowi i przytoczył pewne wydarzenie z życia Heraklesa mogące
uzasadnić roszczenia potomka tego bohatera do Ambrakii.47
Zabiegi dyplomatyczne 653
2. NAJAZD NA GRECJĘ
92. Demostenes
93. Moneta Filipa II
94. Lew cheronejski
95. Hermes Praksytelesa
wzgórzami, gdzie 1000 ludzi padło, a 2000 dostało się do niewoli. Na dru
gim krańcu pola bitwy Święty Zastęp, okrążony przez konnicę Aleksandra,
uległ kompletnej zagładzie. Kiedy starły się ze sobą wojska w centrum,
macedoński oddział z lewego skrzydła wdarł się w przerwę za konnicą
Aleksandra i uderzając z boku zrolował szyk grecki. Wówczas załamał się
cały front Greków. Filip nie pozwolił 'swej jeździe ścigać uciekającego nie
przyjaciela. Miał już zwycięstwo tak zupełne, jak sobie tego życzył.62
Teby skapitulowały od razu. Związek Beocki rozwiązano, Tespie, Pią
tej e i Orchomenos odzyskały niezależność, Teby stały się znowu pojedyn
czym miastem-państwem i były zmuszone przyjąć z powrotem swoich
wygnańców. Wprowadzono oligarchiczne rządy Trzystu Teban, którzy
stracili lub wygnali przywódców demokratycznych, i macedoński garnizon
zajął Kadmeję. Tebańscy jeńcy wojenni, o ile nie zapłacono za nich okupu,
zostali sprzedani w niewolę, a rodziny poległych musiały wykupić ciała
swych bliskich. Łos Teb był ciężki, lecz one same srożej obeszły się w swo
im czasie z Orchomenos i z Koronę ją. W Atenach gotowano się bronić
miasta do ostatka. Pod nieobecność Charesa strategiem wybrano Chari-
demosa na miejsce Lysiklesa, którego skazano na śmierć za to, że uciekł
razem z innymi. Oskarżyciele Lysiklesa, Likurg i Hyperejdes, organizowali
obronę Aten, przy czym ten ostatni wysunął wniosek, by uzbroić wszy
stkich zdolnych do służby wojskowej niewolników i więźniów państwo
wych. Demostenes zaś, mianowany komisarzem zbożowym, wypłynął na
poszukiwanie pieniędzy i zaopatrzenia, licząc przede wszystkim na Persję.
W tym momencie wystąpiła Rada areopagu. Pozbawiła stanowiska Chari-
demosa, zamiast którego wybrano Fokiona. Wtedy właśnie Filip przysłał
jednego z ateńskich jeńców wojennych, mówcę Demadesa, w charakterze
wyraziciela gotowości króla do układów. Wyznaczono zatem Fokiona,
Ajschinesa i Demadesa do pertraktacji. Filip zaproponował następujące
warunki pokoju: on sam nie wyśle żadńych wojsk do Attyki ani okrętów
wojennych do Pireusu, Ateny natomiast rozwiążą ¡swój Związek, zatrzy
mają jednak Lemnos, Imbros, Skyros, Delos i Samos, a także kosztem Teb
dostaną Oropos. Będą odtąd sprzymierzeńcem Macedonii. Ateńczycy przy
jęli te warunki. Jeńcy ateńscy wrócili do domu bez okupu, a popioły po
ległych odesłano do miasta pod wojskową eskortą, którą dowodzili Alek
sander, Antypater i Alkimachos.63
przeciw Persji. Filip był na pewno kimś więcej niż uzdolnionym barbarzyń
cą z Pełli. Na dworze jego panowały obyczaje greckie. Zapoczątkował helle-
nizację krajów bałkańskich, a gdyby żył dłużej, uczyniłby to samo w Azji.
Jego plan zaprowadzenia pokoju wśród państw greckich i zdobycia miejsca
w Azji dla nadwyżki ich ludności leżał zarówno w interesie Grecji, jak
i Macedonii. Znane było jego zainteresowanie grecką filozofią. Arystote
lesa zrobił wychowawcą Aleksandra, a podziwiał także „attycki wdzięk”
miasta Pallady. Jeśli będziemy go oceniać jako Hellena z IV wieku, był on
niewątpliwie oświeconym zdobywcą innych państw, lecz chyba nie należy
na niego patrzeć w oderwaniu od całości macedońskiej monarchii.71
Królowie macedońscy mieli wiele wspólnego z królami mykeńskimi, któ
rych poznajemy z Iliady. Jedni i drudzy byli „potomkami Zeusa” . Filip
głosił, że jego protoplastą jest Herakles, syn Zeusa. Wizerunek głowy He
raklesa umieścił na swych najwcześniejszych monetach, pierwsze założone
przez siebie miasto nazwał Herakleją i postawił Heraklesowi posąg przy
ujściu Dunaju. Zeusowi oddawał cześć w Dion, poświęcił mu skarbiec
w Olimpii, bronił świątyni Apollona w Delfach, a na jego monetach poja
wiały się głowy Zeusa i Apollona. Znamienne jest, że Isokrates prosił Fi
lipa jako potomka Heraklesa, by uważał całą Helladę za swoją ojczyznę.
W charakterze Filipa odnajdujemy cechy właściwe bohaterom homery-
ckim — znane nam zresztą lepiej jeszcze u Aleksandra — takie jak żądza
władzy, pragnienie chwały, namiętność, uczuciowość i szlachetność, które
kazały mu płakać nad dzielnymi mężami Świętego Zastępu poległymi pod
Cheroneją. Jeśli Filip miał jeszcze naiwną wiarę epoki heroicznej i uważał
się rzeczywiście za potomka Zeusa powołanego jak Herakles do uszczęśli
wiania ludzkości, to źródeł jego osobowości i postępowania należy szu
kać — jak u Aleksandra — w najgłębszych przekonaniach religijnych.72
W latach 400— 348 w Italii zaszły wielkie zmiany, które miały w przy
szłości zaważyć na losie greckich miast na Zachodzie. Napór przesuwają
cych się ku południowi ludów środkowej Europy, który to zapewne kazał
Trakom, Getom i Scytom zagrozić zamieszkałym obszarom Półwyspu Bał
kańskiego, na początku IV wieku wypchnął Galów za Alpy na tereny
leżące na północ od Padu. Wciśnięci pomiędzy państwo Etrusków a tery
torium Wenetów na północnym wybrzeżu Adriatyku, Galowie posuwali
się na południe środkiem Italii wypierając Etrusków na zbocza Apeninów
i na adriatycki brzeg Umbrii. Rzym wykorzystał ten nacisk na Etrurię, by
zająć miasto Veii (r. 396) i zdobyć południowy jej kraniec (r. 391). Właśnie
przed atakiem na Veii Rzym po raz pierwszy wyprawił posłów do Grecji,
670 Macedonia zdobywa hegemonię w Grecji
rakuzach nie bito już monety zapewne od jakichś lat dziesięciu. Poczynając-
od r. 342 Timoleon wypuszczał dla Syrakuz i Leontinoj monety srebrne
z wizerunkiem Pegaza, a po zwycięstwie nad Krimisos — jedną emisję
w złocie i srebrze z przedstawieniem głowy Zeusa Oswobodziciela. Poja
wiły się również monety brązowe z głową wojownika, być może podobizną
Timoleona — drugiego założyciela Syrakuz. Pragnąc zapobiec przywróce
niu tyranii w Syrakuzach Timoleon i jego korynccy doradcy znieśli skrajną
demokrację i wprowadzili ustrój mieszany. Najwyższym urzędnikiem ad
ministracji cywilnej był teraz kapłan Zeusa Olimpijskiego (amphipolos),
wybierany w drodze głosowania, a następnie wyznaczany losem spośród
członków trzech rodów; wszystkimi działami tejże administracji kierowała
Rada Sześciuset, której członkowie rekrutowali się prawdopodobnie
z warstw zamożnych; Zgromadzenie zabierało głos i podejmowało decyzję
tylko w zagadnieniach dużej wagi. Sprawy wojskowe powierzono wybie
ralnemu kolegium strategów, którzy w razie wojny z obcym ludem byli
zobowiązani przysięgą prosić Korynt o naczelnego wodza. Chociaż nie zna
my dokładnie tego ustroju, jedno jest pewne: jego celem było zapobieże
nie walkom społecznym przez zapewnienie wszystkim klasom majątkowym
udziału w rządach. Podobny ustrój wprowadzono, jak się zdaje, na całej
greckiej Sycylii poza Tauromenion, a miasta-państwa zorganizowały się-
w pewnego rodzaju związek pod przewodnictwem Syrakuz.77
Dopełniwszy swej misji wyzwoleńczej Timoleon wycofał się z życia pu
blicznego. Tracił na starość wzrok i po paru latach umarł w Syrakuzach,
gdzie obywatele pochowali jego prochy na agorze i ustanowili na jego cześć
igrzyska. Wielbiciel Epaminondasa, Timoleon był szczerym idealistą, który
bronił liberalnych tradycji miasta-państwa. Świetny dowódca wojsk na
jemnych posługiwał się podstępem i gwałtem dla celów wyższych niż jego»
rywale. Jego zwycięstwo nad tyranami i Kartaginą ocaliło Sycylię od samo-
wyniszczenia przez walki stronnictw i od podboju przez obce mocarstwo.
Ustrój i Związdk, których był twórcą, zostały tak pomyślane, by zapewnić-
Sycylii bezpieczeństwo w przyszłości, na to jednak, by okazały się sku
teczne, trzeba było jeszcze przeksżtałcić umysłowość Sycylijczyków i zmie
nić warunki społeczne w sycylijskich miastach. Sąsiednie mocarstwa dą
żyły Bowiem nie do współpracy z Sycylijczykami, ale do podboju ich
ziemi.78
W południowej Italii napady Lukanów i Messapiów skłoniły Tarent do^
zwrócenia się o pomoc do macierzystego miasta — Sparty, która około
r. 343 wysłała armię i flotę pod dowództwem jednego ze swych królów,
Archidamosa, syna Agesilaosa. Tarent, niegdyś tak potężny, utracił siły
wskutek zbytku i próżniactwa swych obywateli, i w obronie przed ple
mionami italskimi polegał głównie na wojskach najemnych. Archidamos
padł na polu walki w r. 338, jak opowiadano, w dniu bitwy pod Cheroneją..
674 Macedonia zdobywa hegemonię w Grecji
tację w taktyce walk morskich, był jednak na tyle nie obeznany z wojną na
lądzie, że jego opisy bitew i oblężeń stanowiły po prostu ćwiczenia w sztuce
retorycznej. Dał dowód wielkiej erudycji w swych studiach nad początkami
miast i geografią świata, lecz nie podróżował sam, tak jak to czynił Hero-
dot. Swój olbrzymi materiał uporządkował tematycznie, a nie według lat
arćhontów. Był mniej surowym sędzią moralności niż Teopomp i miał
wyraźną sympatię dla Epaminondasa. Bardzo cenne są też fragmenty dzieła
nieznanego historyka zwanego A n o n i m e m z Oksyrhynchos; bez
względu na to, czy jest nim Teopomp, Eforos czy może beocki autor, Daj-
machos, pozwalają nam one lepiej ocenić staranność i wnikliwość dociekań
politycznych, geograficznych i chronologicznych, charakteryzujących prace
wielkich historyków IV wieku.82
W swym podejściu do historii Teopomp i Eforos zawdzięczali wiele pią-
towiecznemu autorowi, H e l l a n i k o w i z Lesbos, który studiował mito
logię, chronologię i historię lokalną, a specjalną uwagę poświęcił etnogra
fii. Jego najsławniejsze dzieło, Attyda (czyli lokalna kronika Aten), uka
zało się około r. 402. Datował on w nim pierwszego króla Aten na r. 1796
(co my byśmy nazwali początkiem średniej epoki brązu), a upadek Troi
zapewne na r. 1240; przedstawiał dość szczegółowo losy Tezeusza, opowia
danie zaś swoje doprowadził do ostatnich lat wojny peloponeskiej. Hella-
nikos znalazł licznych następców, autorów historii lokalnych. K t e z j a s z
z Knidos, będący lekarzem Wielkiego Króla mniej więcej w latach 405—
397, napisał dzieje Persji i Indii, które zawierały wiele fantastycznych nie
dorzeczności i romantycznych opowieści, typowych dla późniejszych gre
ckich romansów; dla swych współczesnych stanowił jednak autorytet. Na
kontynencie greckim największą sławę spośród kronik lokalnych zyskała
Attyka A n d r o t i o n a . Przebywając na wygnaniu ogłosił on około r. 342
systematyczne studium o Atenach od samego początku ich dziejów aż do
r. 346, zwracając przy tym specjalną uwagę na okres historyczny. Na Za
chodzie najwybitniejszym dziełem była historia Sycylii pióra F i l i s t o s a
z Syrakuz (około r. 430— 355). On również pisał na wygnaniu, a niemal
połowę swej pracy poświęcił tyranii Dionizjosa, którego opinii starał się
bronić. Z tych lokalnych historyków, znanych nam tylko z nielicznych
zachowanych fragmentów, czerpało swój materiał wielu autorów później
szych.
Podczas gdy historiografia kwitła, poezja traciła swoją świetność. Li
ryczna radość życia płynąca z idealizmu i religijnej wiary w Atenach
V wieku znikła w zmienionych warunkach IV stulecia. Tragedia nie prze
kroczyła stadium, do którego doprowadzili ją trzej wielcy poeci. Sztuki
E u r y p i d e s a wystawiano coraz częściej w rozlicznych teatrach gre
ckiego świata w miarę, jak wzrastało zainteresowanie psychologią jedno
stki, tematami romantycznymi i zagadnieniami codziennego życia. Popu
Intelektualne tło IV wieku 679
czyli „duiszy” . Ody w duszy panuje harmonia, rozwija się w niej rozumie
nie zasad, lecz początkowo rozumienie to opiera się tylko na kształceniu
i obserwacji. Ostatecznym owocem wykształcenia jest poznanie świata
abstrakcyjnych idei. Kontemplacja tego właśnie świata stanowi najwyższą
funkcję filozofa. Ten system wychowania przyjął Platon w swoim ideal
nym Państwie, gdzie wprowadził podział obywateli na klasy stosownie do
ich uzdolnień; klasy te sprawują obowiązki, do których się szczególnie na
dają: władców, wojowników 1 rzemieślników. Obywatele nie mają życia
rodzinnego ani prywatnej własności. Wychowaniem ich dzieci zajmują się
opiekunki państwowe; młodzież uczy się muzyki, literatury i gimnastyki
odpowiedniego rodzaju, przechodzi też dwuletnie przeszkolenie wojskowe,
a następnie ci, którzy są do tego zdolni — również kurs wykształcenia wyż
szego. Kurs ten obejmuje teorię liczb, planimetrię i geometrię przestrzen
ną, astronomię i harmonikę. Tylko nieliczni wybrani uczniowie poświęcają
się dalszym studiom filozofii, która prowadzi do kontemplacji absolutu. Ci
nieliczni zostaną władcami w państwie nie dlatego, że tego pragną, lecz
z poczucia obowiązku.
W Państwie Platon rozważa przede wszystkim istotę cnoty i sprawiedli
wości, a tylko szkicuje plan swego idealnego państwa. W Prawach, nad
którymi pracował mniej więcej od r. 360 do samej śmierci, zajmuje się
przede wszystkim polityką praktyczną, a tym samym bardziej szczegółowo
systemem wychowawczym, różniącym się zresztą pod niejednym wzglę
dem od przyjętego w Państwie. Dzieci pozostają tu pod opieką rodziców
do lat sześciu, ale już od trzech lat uczęszczają do „przedszkola” kierowa
nego przez kobiety-nauczycielki. Po ukończeniu lat sześciu chłopców
i dziewczynki umieszcza się w oddzielnych sypialniach, lecz obie grupy
przechodzą w miarę możności ten sam kurs wykształcenia w szkołach pań
stwowych podlegających „ministrowi oświaty” . W szkołach tych wykładają
fachowi nauczyciele rekrutowani z państw postronnych. Za złe zachowanie
się dziecka zarówno samo dziecko, jak i nauczyciel otrzymują karę cie
lesną. Chodzenie do szkoły jest obowiązkowe, ponieważ „dziecko jest
w większym stopniu własnością państwa niż swoich rodziców” . Wychowa
nie fizyczne przez taniec i zapasy oraz kształcenie umysłowe przez mu
zykę mają prowadzić do nauki literatury, arytmetyki, geometrii i astro
nomii, przy czym cały program nauczania podlega uprzedniej cenzurze
„ministra oświaty” . Kobiety powinny odgrywać w państwie równorzędną
rolę z mężczyznami, biorąc udział w igrzyskach i wojnie oraz uczestnicząc
swobodnie we wszelkich czynnościach pod warunkiem, że w świadomości
społecznej utrzyma się wysoka norma stosunków międzypłciowych. Ko-
biety-urzędniczki nadzorowałyby „przedszkola” i udzielały porad parom
małżeńskim w czasie pierwszych dziesięciu lat pożycia, państwo zaś miało
organizować publiczne posiłki tak dla mężczyzn, jak i dla kobiet. W pań-
684 Intelektualne tło IV wieku
zasady stają się oczywiste dla tych, którzy rozumieją zachodzące w tym
ostatnim zjawiska, przede wszystkim zaś ruchy ciał niebieskich. Najdo
skonalsze w świecie idei isą ,,dobro i piękno” . „Nikt z ludzi śmiertelnych —
mówi Platon w zakończeniu swoich Praw — nie może utwierdzić się mocno
w bo jaźni bożej, jeżeli nie pozna tych dwóch przedstawionych przez nas
prawd: jeśli nie będzie wiedzieć, że dusza istniała, zanim cokolwiek zro
dziło się do życia, że jest nieśmiertelna i rządzi wszystkimi ciałami, i nie
pojmie następnie tego, co mówiliśmy teraz wielokrotnie o bytującym wśród
gwiazd i wszechistnienie ogarniającym Umyśle.” 84
Arystoteles, którego ojciec był lekarzem, miał podejście bardziej biolo
giczne. Nasienie — według niego — zawiera już w sobie całą istotę doj
rzałego tworu, czy będzie nim owca, czy drzewo dębowe; nasienie jest
czynnikiem aktualizacji, materia — podłożem, wzrost — aktualizacją,
a istota ukryta potencjalnie w nasieniu jest celem (czyli ostateczną formą)
przedmiotu. Podobnie rzecz się ma z tworami człowieka, czy będzie to
waza, czy tragedia; człowiek jest czynnikiem aktualizującym, metal lub
język — podłożem, wzrost, czyli „tworzenie” — aktualizacją, a przedmiot
gotowy — celem. Wszystkie cztery elementy są konieczne do tego, by coś
kolwiek powstało, i w tym znaczeniu stanowią „przyczyny” ; zachodzi mię
dzy nimi związek, a nawet można powiedzieć, że się pokrywają, gdyż for
ma ostateczna znajduje się w nasieniu lub umyśle człowieka i ona to określa
proces wzrostu lub tworzenia. Podobnie jak istotą oka jest narząd wzroku,
tak istotą człowieka jest jego inteligencja i świadomość moralna. Tkwi
ona w nim od samego początku jako jego „dusza” , czyli „forma” .
Ludzka „dusza” , czyli „forma” , ma jedną cechę całkiem wyjątkową.
Inne zwierzęta, a także ludzkie dzieci, pragną tego, co wydaje im się dobre
na podstawie zmysłowego postrzegania. Człowiek gromadzi swoje postrze
żenia zmysłowe w pamięci i wyciąga z nich wnioski, posiada jednak rów
nież zdolność rozumowania intuicyjnego. To rozum właśnie pojmuje za
sady powszechne, które są wytycznymi moralności i poznania. Ów obda
rzony zdolnością intuicji rozum jest, według Arystotelesa, boski i niema
terialny, a chociaż odnajdujemy go w każdym człowieku, gdyż jest częścią
jego duszy, może on istnieć bez ciała czy duszy i kontemplować swoje
własne poznanie. We wszechświecie, który składa się z pięćdziesięciu czte
rech sfer koncentrycznych z naszą Ziemią w środku i obejmującą wszystko
sferą pięćdziesiątą piątą, istnieją różne inteligencje (boskie, jak boskim jest
ludzki rozum); wprawiają one sfery w ruch obrotowy, a „nieruchoma
pierwsza przyczyna ruchu” , Bóg, będący „dobrem” i „pożądaniem” wszech
świata, kieruje jego ruchami przez przyciąganie, istnieje zaś jedynie w kon
templacji samego siebie. Procesy życia i ruchu we wszechświecie i wśród
gatunków w przyrodzie nie mają ani końca, ani początku, a tylko sam Bóg
jest nieruchomy i niezmienny.
Intelektualne tło I‘V wieku 687
do wody. Gdy już ila Sokratesa i jazda na lewo od niej zbliżały się do
przeciwległego brzegu, perska konnica poczęła ciskać na nie z góry oszcze
pami, ,a część jej, pod dowództwem Memnona, zjechała w dół na plażę.
W pierwszych szeregach jazdy Aleksandra wielu padło zabitych lub ran
nych w walce o plażę, ale sam król z hetajrami byli już blisko i wymusili
wreszcie wyjście na ląd. Walczono wręcz, jak w bitwie hoplitów, a moc
niejsze włócznie i ochronne uzbrojenie konnicy macedońskiej okazały swą
wyższość w tym natarciu w zmasowanym szyku. Aleksander parł naprzód,
strącił z konia Mithridatesa, zięcia Dariusza, i sam o mało nie zginął.
Ocaliła go tylko wytrzymałość jego własnego hełmu i szybkość, z jaką
Klejtos przybył mu na pomoc. Tymczasem osiągnęły już brzeg główne
siły jazdy i, zmieszane z Agrianami, którzy razili konie nieprzyjaciela,
przedarły się przez linię wroga. Konnica po lewej stronie Aleksandra
zepchnęła do tyłu centrum perskie, a tessalska jazda na lewym skrzydle
rozbiła swoich przeciwników. Tak zakończyło się starcie konnicy, przy
czym poległo 1000 Persów i mniej więcej 90 Macedończyków. Skoro jazda
uciekła, piechotę perską można było zaatakować z każdej strony. Ponieważ
większość stanowili tu greccy najemnicy, Aleksander nie okazał litości;
wzięto zaledwie 2000 jeńców.97
Po bitwie król odwiedzał rannych żołnierzy i słuchał opowieści o ich
wyczynach. Spośród greckich jeńców wypuścił na wolność wszystkich
Teban, innych zaś skazał na ciężkie roboty za zdradę Związku Hellenów.
Atenie, patronce Aten, posłał w ofierze 300 całkowitych zbroi, które zo
stały opatrzone następującym napisem wotywnym: „Zdobyte na barba
rzyńcach mieszkających w Azji przez Aleksandra, syna Filipa, i Hellenów,
oprócz Lacedemończyków.,, Zwycięstwo otworzyło drogę do Azji Mniej
szej. Aleksander ciągnął przez nadmorskie tereny wyprawiając oddziały
dla zajęcia Sardes i innych miast, które przechodziły na jego stronę,
a sprzyjającą Persom oligarchię w Efezie zastąpił demokracją, nie dopu
ścił jednak do zwykłej w takich razach rzezi przeciwników. Znalazł się
teraz u wylotu głównej drogi perskiej prowadzącej do Suzy, lecz przed
miotem jego bezpośredniej troski była flota perska na morzu, 400 okrę
tów, które zbliżały się właśnie do Miletu. Aleksander dotarł do Miletu
pierwszy. Flota jego zablokowała wejście do portu, miasto zaś zdobył
szturmem, podczas gdy okręty perskie stały obok przylądka Mykale.
Wówczas rozpuścił większość floty greckiej oświadczając, że pokona flotę
perską na lądzie, gdyż zdobędzie jej bazy lądowe. Ponieważ musiał zosta
wić wyspy bez ochrony, Persowie zajęli Samos, a potem Chios. Na tych
okrętach, które jeszcze sobie zatrzymał (a było wśród nich również 20
trier ateńskich), Aleksander przewiózł machiny oblężnicze pod Halikarnas.
Halikamasu bronili dzielnie Memnon i satrapa Karii, Orontopates, wraz
z silnym garnizonem najemników. Po wielu szturmach, tuż przed upadkiem
Wojna w Azji Mniej,szej 703
nym z doniosłych jego skutków był fakt porzucenia służby perskiej przez
większość greckich najemników. Wiele tysięcy przeprawiło się jeszcze przez
morze do Grecji w czasie tej zimy, a w ostatecznej bitwie pod rozkazami
Dariusza walczyła znacznie mniejsza ich liczba. Prowincje leżące na za
chód od Eufratu stały teraz otworem przed Aleksandrem, lecz on posuwał
się nadal wzdłuż wybrzeża, chciał bowiem najpierw pokonać perską flotę
na lądzie. W marszu tym odrzucił propozycję Dariusza, który wyraził go
towość odstąpienia Azji Mniejszej oraz zawarcia paktu przyjaźni i przy
mierza. Aleksander odpowiedział, że Persja pierwsza zaatakowała w Euro
pie Perinthos i zażądał od Dariusza, by odtąd tytułował go „królem Azji” .104
Wszystkie miasta fenickie na wybrzeżu libańskim, oprócz jednego Tyru,
powitały Aleksandra życzliwie. Tyr był twierdzą-wyspą, uchodził też za
niemożliwy do zdobycia, a jego flota panowała na morzu; Tyryjczycy za
deklarowali zatem swoją przyjaźń, lecz nie chcieli opowiedzieć się wyraź
nie po jego stronie. Aleksander uznawał tylko jedną alternatywę: współ
działanie lub wojna. Pragnąc wypróbować przyjaźń Tyryjeżyków postąpił
podobnie jak ongiś Filip z królem Ateasem: poprosił, by pozwolili mu
wejść do miasta i złożyć ofiarę Heraklesowi, z którym Grecy utożsa
miali fenickiego boga Melkarta. Kiedy mu odmówiono, rozpoczął oblęże
nie Tyru. Początkowo starał się zbudować molo, które by połączyło wyspę
z lądem. Gdy oblężeni zaatakowali budowę z murów miasta i z okrętów
wojennych, umieścił dwie wieże oblężnicze na końcu mola, ale i te znisz
czono za pomocą branderów. Postanowił zatem zebrać flotę w Sydonie.
Wiadomość o zwycięstwie Aleksandra pod Issos i poddanie się innych por
tów fenickich spowodowały rozpad floty Farnabazosa. Eskadry z Rodos,
Licji, Cylicji, Cypru i Fenicji przeszły na stronę Aleksandra. Rozporządza
jąc mniej więcej 220 okrętami wojennymi kontrolował on teraz wody przy
brzeżne i blokował wjazdy do portu Tyru. Oblężeni bronili się z wielką
pomysłowością i zaciekłością, zabijając każdego jeńca, jaki wpadł im w rę
ce, aż wreszcie w siódmym miesiącu oblężenia Aleksander na czele hypaspi-
stów i Kojnos ,z oddziałem falangi przeprawili się na statkach transporto
wych i zdobyli dwa odcinki murów. Wojska wdarły się do miasta i tu
straszliwą rzezią pomściły śmierć licznych współtowarzyszy broni. W nie
wolę sprzedano wszystkich, którzy ocaleli, prócz króla Tyru, jego najbliż
szego otoczenia, a także kilku kartagińskich posłów. Tak więc Tyr spotkał
ten sam los, co Teby. Aleksander złożył ofiary Heraklescfwi i obsadził swy
mi wojskami wyspę mającą być odtąd bazą jego floty (lipiec r. 332).105
W czasie oblężenia Dariusz proponował, że odstąpi wszystkie ziemie na
zachód od Eufratu i zapłaci 10 000 talentów, jeżeli Aleksander uwolni ko
biety należące do królewskiej rodziny, poślubi jego córkę i zawrze z nim
pakt przymierza i przyjaźni. Kiedy warunki te zostały odczytane w obec
ności sztabu, Parmenion miał podobno powiedzieć: „Gdybym był Alek-
710 Aleksander wspólnie z Grekami zwycięża Persję (336— 330 r.)
4. KLĘSK A PERSJI
bagaż
tabor
i je ń c u
Wielki Król na swym wozie rzucił się na oślep do ucieczki i załamało się
całe centrum. Na prawym skrzydle Macedończycy odrzucili Baktryjczy-
ków do tyłu, a Bessois, widząc ucieczkę Dariusza, wycofał się z konnicą.
Wszczynał się właśnie pościg za rozbitym centrum, gdy dopadł Aleksandra
goniec od Parmeniona z prośbą o pomoc. Król zawrócił na lewo hetajrów
i pognał z nimi na drugą stronę pola bitwy. W^tym czasie zakończyła się
już walka w taborach, gdyż druga linia falangi dokonała zwrotu wstecz
i odparła Indusów i Persów zaskoczywszy ich w rozsypce od tyłu. Z tą
jazdą perską i indyjską już w drodze powrotnej połączyli się konni Parto-
wie z prawej części perskiego centrum. W tumanach kurzu utrudniających
orientację zderzyli się teraz łeb w łeb z jazdą Aleksandra, który pędził na
pomoc Parmenionowi. W zaciętym starciu, gdzie nie można było nawet
myśleć o jakichkolwiek manewrach, zginęło 60 Macedończyków, lecz Alek
sander przebił się do Tessalów walczących zresztą cały czas wspaniale.
Przeciwnicy ich również rzucili się do ucieczki i rozpoczął się ogólny*
pościg. Kres położyło mu dopiero zapadnięcie nocy. Parmenion zdobył
obóz perski, gdzie znalazł trzymane przez Dariusza słonie indyjskie, Ale
ksander zaś, który podjął ponownie pościg o północy, zawładnął w Arbe-
lach skarbcem i wozem królewskim, nie udało mu się jednak schwytać
Dariusza.110
Wielki Król uciekł do Medii z konną gwardią królewską, jazdą baktryj-
ską, niedobitkami gwardii pieszej oraz dwoma tysiącami najemników grec
kich, którzy się później do niego przyłączyli. Wojska jego poniosły olbrzy
mie straty, a bardzo wielu wzięto do niewoli. Armia imperium perskiego
została ostatecznie rozbita. Straty Aleksandra były poważne, zwłaszcza
w koniach bojowych. Pociągnął teraz do Babilonu, gdzie bramy miasta
otworzył przed nim Mazajos, który pod Gaugamelą dowodził prawym
skrzydłem wojsk perskich. Aleksander, ogłoszony królem Babilonu, złożył
ofiarę babilońskiemu bogu Mardukowi i polecił odbudować mu świątynię,
zburzoną przez Kserksesa. Mianował Mazajosa satrapą, powierzając mu
władzę cywilną, nad wojskiem zaś i skarbem postawił Macedończyków.
W tym czasie wysłany wcześniej przodem Filoksenos doniósł królowi
0 poddaniu się Suzy i zdobyciu skarbca królewskiego. Aleksander pospie
szył sam do Suzy, przejął złoto, a znalezione w skarbcu brązowe posągi
tyranobójców, Harmodiosa i Aristogejtona, odesłał do Aten. Wydał roz
kazy, aby w imię wolności wypędzono w Helladzie wszystkich tyranów
1 odbudowano Piąteje, które przed półtora wiekiem były miejscem zwy
cięstwa Hellenów nad Persami. W Suzie mianował perskiego satrapę, ma
cedońskiego namiestnika wojskowego i macedońskiego dowódcę garnizo
nu; przeprowadził reorganizację armii wcielając do niej nowe zaciągi z Ma
cedonii; Antypatrowi do Pełli posłał znaczną sumę pieniędzy na pokrycie
kosztów działań wojennych przeciw Sparcie. Była już zima i Aleksander
718 Aleksander wspólnie z Grekami zwycięża Persję (3i36— 330 r.)
stawę, jaką jego stronnictwo przyjęło wobec Macedonii. Oto co pisał o po
ległych pod Cheroneją: „Oni jedni w całej Helladzie mieli w swej krwi
wolność Hellady, zginęli bówiem, gdy Hellada wpadła w niewolę. Wraz
z ich ciałami pogrzebana została wolność Hellady.” Leokrates ledwo unik
nął śmierci. Nieco później w tymże roku 330 Ajsehines postawił przed
sądem Demostenesa oskarżając go w mowie Przeciw Ktesifontowi, Demo-
stenes zaś odpowiedział mu swą sławną mową-O wieńcu. Ajschinesowi
nie udało się uzyskać nawet piątej części głosów, zdecydował się zatem
opuścić Ateny, do których nigdy już nie miał powrócić. Wyruszając na
podbój Dalekiego Wschodu Aleksander coraz mniej mógł liczyć na współ
działanie Aten.113
R O Z D Z IA Ł 5
tytułu). Jako król Persji mianował Persa Mazajosa satrapą Babilonu. Miał
zamiar wciągnąć perską klasę rządzącą do pomocy w administrowaniu
imperium, gdyż nie mógł liczyć na współpracę z państwami greckimi,
a Macedończyków zaczynało już brakować. W Ekbatanie zreorganizował
system nadzoru nad podbitymi krajami, a także nad dalekimi szlakami
dostaw i łączności. Wierny Parmenion dostał polecenie zgromadzenia ca
łego złota perskiego i przekazania go królewskiemu skarbnikowi, Harpalo-
sowi. Później Parmenion miał walczyć w Hyrkanii i osłaniać szlaki komu
nikacyjne Aleksandra w Medii. Filoksenosowi powierzono pieczę nad łącz
nością morzem między Azją Mniejszą a Macedonią, Menesowi zaś — mię
dzy Syrią a Macedonią. Zarządzenia te były konieczne, gdyż Aleksander
wyruszał na niezmiernie trudną wyprawę ku północno-wschodnim krań
com imperium.115
Wszystkie swoje dotychczasowe podboje w Azji, których dokonał nawet
szybciej niż Cyrus czy Kambyzes, zawdzięczał Aleksander podobnym czyn
nikom — arystokratycznej konnicy, znakomitej piechocie, jak również
polityce tolerancji religijnej. Ale gdy zaszedł w głąb lądu, natrafił tu na
opokę odporności narodowej Persji. Od lata r. 330 aż do wiosny r. 327
Macedończycy pod jego osobistym dowództwem walczyli bez przerwy,
zarówno latem, jak zimą, na olbrzymich obszarach górzystego kraju, ja
kich trudno byłoby szukać nawet w środkowych Bałkanach. Aleksander
tak zawzięcie ścigał Dariusza, że jego doborowi ludzie przebyli sześćset
czterdzieści kilometrów w jedenaście dni, a osiemdziesiąt ostatniej nocy.
Znaleźli go wreszcie zranionego śmiertelnie przez Bessosa, który zagarnął
władzę sam ogłaszając się królem. Ktoś z Macedończyków podał umiera
jącemu wody, ale gdy Aleksander nadjechał, Dariusz już nie żył (lipiec
r. 330). Zwycięzca nie pohańbił zwłok człowieka, który uciekał przed nim
z pola bitwy pod Issos i Gaugamelą. Aleksander, król Persji, wyprawił
swemu poprzednikowi królewski pogrzeb. Poddali się ostatni najemnicy
greccy, a było ich już zaledwie 1500 ludzi; tym, którzy służyli Persji
jeszcze przed zatwierdzeniem Związku Korynckiego i zawarciem w r. 337
przymierza Grecji z Macedonią, pozwolono powrócić do domu, reszta mu
siała wstąpić na służbę Aleksandra. W ręce zwycięzcy wpadli również
przebywający u Dariusza greccy posłowie z Aten, Sparty i Sinope. Ateń-
czycy i Spartanie zostali uwięzieni, posłowie zaś Sinope odeszli wolni, jako
że ich miasto nie było członkiem Związku Hellenów. Pościg za Bessosem
uległ opóźnieniu z powodu wybuchu powstania, które objęło znaczne ob
szary Arii i Arachozji, lecz już w r. 329 wydał go arystokrata irański
imieniem Spitamenes. W zimie Aleksander postawił Bessosa przed sądem
złożonym z Medów i Persów. Oskarżenie zarzucało mu zdradzieckie za
mordowanie Dariusza oraz bunt przeciw Aleksandrowi. Bessosa uznano
722 Wschodnie podboje Aleksandra (330— ¡323 r.)
2. W Y P R A W A DO INDII
L H R L
słonie, Aleksander przerzucił swoją jazdę na tyły, gdzie rozbiła ona przy
byłą z drugiego skrzydła konnicę indyjską i zepchnęła ją także w wir bitwy.
Tutaj słonie, tresowane do tratowania, miażdżenia i porywania nieprzy
jaciół, siały wielkie zniszczenie wśród piechoty macedońskiej, lecz gdy
wreszcie ich poganiacze zostali zabici, olbrzymie zwierzęta cofnęły się „jak
okręty” prosto na szeregi Indusów. Falangiści na rozkaz Aleksandra utwo
rzyli teraz zwarty front stykając tarczę z tarczą i natarłszy w ten sposób
na nieprzyjaciela zmusili go do ucieczki. Tymczasem przeprawiły się przez
Hydaspes wojska najemne, a w końcu i oddział Kraterosa, po czym włą
czyły się do walki i pościgu. (Straty Indusów były bardzo ciężkie. Mace
dończycy stracili w zabitych i rannych około 250 konnych i prawdopo
dobnie 700 pieszych, a pozostał im strach przed słoniami. Poroś, ranny,
odjechał, sam olbrzymi na ogromnym słoniu, Aleksander jednak nakłonił
go do powrotu i zapytał, jak pragnie być potraktowany. Gdy Poroś od
powiedział: „Traktuj mnie jak króla” , Aleksander pozostawił mu władzę
w jego królestwie.130
732 Wyprawa do Indii
zarzucili kotwice przy ujściu rzeki Amanis. Stamtąd Nearchos udał się
w głąb lądu, by odnaleźć Aleksandra. Gdy się spotkali i Nearchos oznajmił,
że flota jest bezpieczna, król rozpłakał się i złożył dzięki Zeusowi Hellenów
i Amonowi Libijczyków, zaczynał bowiem tracić już nadzieję. Po uczcie
wyprawionej na cześć ponownego połączenia floty z armią udali się razem
do krańca Zatoki, a stamtąd w górę Tygrysu do Suzy, do której dotarli
wiosną r. 324. Zastali tam również Leonnatosa, Aleksander zaś obdarzył
i jego i Nearchosa złotymi wieńcami.134
Długa nieobecność Aleksandra zachęciła pewnych satrapów i wodzów
do nadużycia swojej władzy. Król uwięził i kazał stracić czterech perskich
satrapów i trzech wodzów, a wszystkim satrapom polecił rozpuścić wojska
najemne, jeżeli je zaciągnęli. Opróżnione satrapie oddał Macedończykom;
jeden z nich, Peukestas, satrapa Persji i Suzjany, zaczął ubierać się po
persku i zdobył przywiązanie ludu perskiego. Harpalos, który żył dotąd
w zbytku czerpiąc na własne potrzeby ze skarbu Aleksandra, zbiegł teraz
na Morze Egejskie zabierając ze sobą flotę, 6000 najemników i 5000 ta
lentów. Za radą Demostenesa Ateny nie wpuściły go do Pireusu, ale latem
r. 324 pozwoliły mu wejść wraz z dwiema trierami, po czym internowały
u siebie. Harpalos jednak wymknął się w bardzo niedługim czasie, areopag
zaś wszczął śledztwo dla ustalenia, kogo zdołał przekupić. W Egipcie Kleo-
menes zgnębił miejscowych kupców, zmonopolizował eksport zboża i sprze
dawał je po niesłychanie wygórowanych cenach zbijając fortunę, sięgającą
podobno sumy 8000 talentów. Na razie Aleksander nie podejmował żadnych
kroków, nie chcąc, by się zbuntował i zaczął umacniać granicę Egiptu. Choć
te nadużycia mogły być zniechęcające, w satrapiach wschodnich położyły
im kres surowe posunięcia króla, który dowiódł, że jest zdecydowany bro
nić interesów swych poddanych.135
Resztę roku 324 Aleksander poświęcił na organizowanie swego wschod
niego imperium. Choć zdawał sobie sprawę z niepopularności takiej poli
tyki wśród Macedończyków, zamierzał skojarzyć najlepszą część arystokra
cji irańskiej z macedońskimi hetajrami i rozbudować armię złożoną ze
wszystkich wojennych ludów olbrzymiego państwa. W Suzie na wspólnym
weselu Aleksander i 80 spośród jego hetajrów zaślubiło według perskiego
rytuału córki perskich i medyjskich arystokratów, przy czym Aleksander
pojął jako drugą swą małżonkę, Barsine, starszą córkę Dariusza, Hefaj-
stion zaś — jej siostrę, Drypetis. Po tej publicznej demonstracji zbratania
i przyjaźni 30 000 młodych Persów, którzy przechodzili przeszkolenie w oj
skowe, przedefilowało przed królem w macedońskich formacjach. Czyniono
też większe zaciągi jazdy irańskiej. Podobnie jak działo się to w Indiach,
włączano i teraz nowych ludzi do istniejących hipparchii, a niektórych
młodych arystokratów przyjęto do gwardii królewskiej (agema). Każdego
macedońskiego żołnierza, który wziął sobie Azjatkę za nałożnicę, zwalniano
Powrót i śmierć Aleksandra 735
koju z lat 446— 431. Teraz chciał uznania swoich zasług nie precyzując
dokładnie, w jakiej formie tej „boskiej czci” oczekuje. Demostenes wyśmiał
to żądanie mówiąc: „niech sobie będzie synem Zeusa i Posejdona także,
jeśli tego pragnie” , a Demadesa ukarano grzywną dziesięciu talentów, gdy
wystąpił z wnioskiem, by nazwać Aleksandra bogiem. Sparta podjęła lako
niczną uchwałę: „Skoro Aleksander chce być bogiem, niech nim będzie.”
Ze strony Demostenesa i Sparty, najbardziej zawziętych wrogów Macedo
nii, takiej właśnie reakcji należało oczekiwać, było jednak wiele państw
i wielu ludzi prawdziwie wdzięcznych za pokój, dobrobyt i szerokie per
spektywy, jakie otworzyły przed nimi podboje Aleksandra. Podobnie jak
większość państw przyjęło chętnie odwołanie wygnańców, tak i w r. 323
państwa greckie wyprawiły swych wysłanników uwieńczonych — jako po
selstwo sakralne — by oddali cześć Aleksandrowi w taki sposób, jakby
oddawali ją bogu.141
Niektórzy byli zdania, iż Aleksander dążył do „ubóstwienia” w celach
politycznych, wierząc, że na tej zasadzie zaprowadzi w Grecji rządy samo
władne, jakie sprawował w Egipcie jako faraon. Pogląd ten nie jest słuszny.
Władza jego w Egipcie opierała się nie tylko na wielowiekowej tradycji,
lecz również na zorganizowanym kulcie i kapłaństwie, którego brakło cał
kowicie w Grecji. Nie ma też żadnych oznak, by próbował on zmusić Delfy
czy Olimpię do uznania kultu własnej osoby, nie umieszczał nawet swej
głowy na monetach. Aleksander żądał jedynie czci boskiej, jaką wielu
Greków chętnie by mu przyznało, podobnie jak w przeszłości przyznali ją
Lizandrowi i Dionowi. Dla ludzi niereligijnych taka cześć była tylko prze
jawem uprzejmości i szacunku, religijni wyrażali w ten sposób wdzięczność
bogom, którzy sprawili, że jakiś człowiek oddał tak wybitne zasługi ludz
kości. Tego rodzaju wdzięczność okazali Efezjanie ustanawiając kult Zeusa
o przydomku „Filippejos” i Syrakuzanie czcząc pamięć Timoleona. Nie
szczęsny Kallisthenes usiłował ongiś podbudować kult boski osoby Ale
ksandra pisząc, że morze cofnęło się samo przed nim w Pamfilii, że w y
rocznia w Milecie przypisała jego poczęcie Zeusowi, a kapłan Zeusa-Amona
powitał go jako „syna Zeusa” . Były to jednak wszystko po prostu pochleb
stwa dworaka, który, jak się zdaje, nie miał żadnego wpływu na króla.
Aleksander niewątpliwie umiał wyzyskać współczesne mu wierzenia reli
gijne w Egipcie, Babilonie, Persji, Indiach i w innych krajach, bez wahania
posłużyłby się nimi również w Grecji dla wzmocnienia swojej pozycji. Ale
jego pozycję w życiu politycznym Grecji określał dostatecznie fakt, że był
hegemonem Związku Hellenów, tak że żądanie czci boskiej dla siebie wy
nikało raczej z własnych przekonań króla niż z jakichkolwiek politycznych
jego planów.142
Przez cały najbliższy rok po powrocie z Indii Aleksandra zaprzątały
przede wszystkim olbrzymie zadania właściwego zorganizowania wielkiego
Powrót i śmierć Aleksandra 739
4. DZIEŁO ALEKSANDRA
Myśli Aleksandra zaprzątało w czasie choroby to, co miało dla niego naj
większe znaczenie — wojna i religia. Nie miał sobie równego jako żoł
nierz, dowódca oddziału czy wreszcie jako wódz naczelny wielkiej armii.
„W dziedzinie wojny — mówi Arrian — nie było nic niemożliwego dla
Aleksandra.” Jeśli zamierzał włączyć do swego imperium całe cywilizo
wane pobrzeże Morza Śródziemnego (a mógł mieć takie plany), zamiar ten
wydaje się zgoła wykonalny. Człowiek, który w wieku lat trzydziestu dwóch
zdążył już zwyciężyć wszystkie ludy, na jakie się natknął pomiędzy Adria
tykiem a rzeką Indus, byłby zapewne w stanie podbić ‘także Rzym i Karta
ginę. Co prawda wyobrażał sobie, że zamieszkała powierzchnia ziemi jest
znacznie mniejsza, niż była rzeczywiście, i dlatego też przemyśliwał o jed
nym państwie „światowym” . Gdyby żył jeszcze drugie lat trzydzieści, stwo
rzyłby może imperium, w którym Macedonia i Grecja stanowiłyby cen
trum zamiast leżeć na jego peryferiach. W każdym bądź razie nie przestał
by wojować ani wysyłać wypraw odkrywczych na morza Oceanu. Był bo
wiem, jak powiada Arrian, nienasycony w swoim pragnieniu podbojów.145
Nie znalazł równego także jako mąż stanu. Nigdy w historii żaden zdo
bywca tak rozległych terytoriów nie posiadał jednocześnie takiej umieję
tności zespolenia ich w posłuszną i zjednoczoną całość. Aleksander miał
wysokie ideały — chciał zapewnić swoim poddanym wolność religijną, rów
nouprawnienie bez względu na pochodzenie, zgodę polityczną, dobrobyt
gospodarczy i spokojne warunki życia. Na wojnie stosował na ogół me
tody bardziej humanitarne niż współcześni mu wodzowie, lecz czasem,
np. w Tebach, Tyrze, Gazie czy na bramińskim terytorium w Indiach,
bywał nie mniej okrutny niż oni, ponieważ uważał to za konieczne dla
osiągnięcia swych celów. Zdołał wznieść się nad ciasny narodowościowy
punkt widzenia takiego Isokratesa czy Arystotelesa w poszanowaniu dla
religijnych praktyk, społecznych obyczajów i praw politycznych wszyst
kich ludów w swoim państwie, których żaden namiestnik nie miał prawa
prześladować, dopóki uznawały Aleksandra za króla. Z drugiej strony nie
starał się znieść różnic narodowościowych, nie dążył też do wymieszania
ras. Zrównanie Macedończyków z Irańczykami w rządach, w małżeństwie
i na wojnie zmierzało do stworzenia lepszego systemu administracyjnego
i do utwierdzenia podboju, nie wynikało natomiast z żadnych założeń filo
zoficznych czy religijnych. Dlatego też próba ta objęła jedynie wyższe
warstwy ludów indoeuropejskich. Tym samym celom służyło siedemdzie
siąt miast, które Aleksander założył lub zamierzał założyć; jako ośrodki
grecko-macedóńskiej kultury miały one bowiem propagować wśród wyż
szych warstw miejscowego społeczeństwa nowy styl życia w wychowaniu,
gospodarce i szkoleniu wojskowym. Gospodarcze posunięcia króla do ty
Dzieło Aleksandra 741
który dokonał wszystkich swych prac w służbie ludzkości. Przez całe życie
składał mu ofiary, a swego jedynego syna i co najmniej dwa ze swych
miast nazwał jego imieniem. W mity greckie wierzył nie po akademicku,
ale całkiem osobiście i prawdziwie. Żył, jak żyli Achilles i Herakles —
odważny, samowolny, porywczy i wielkoduszny, podobnie starał się zdo
być „sławę u ludzi” przez męstwo na wojnie i trudy dla dobra ludzkości.
Kiedy podwładni Aleksandra nalegali, by sam nie prowadził żołnierzy
w walce, skłoniły go do gniewu „jego zapał bitewny i umiłowanie sławy1 ”,
a spodobały mu się słowa pewnego żołnierza beocklego, że człowiek rodzi
się do czynów szlachetnych i do cierpienia, jakie czynom tym towarzyszy.
Taka była jego koncepcja życia oparta na uczuciowości bardzo intensyw
nej i bezpośredniej, która to kazała mu iść pieszo ze swymi ludźmi przez
pustynię Gedrozji, płakać przy spotkaniu z Nearchosem i w czasie pojed
nania po buncie, rozpaczać po stracie Hefajstiona i myśleć o swych żoł
nierzach na łożu śmierci. Jak Achillesa, tak i Aleksandra popychała po
rywczość do czynów strasznych, gdy zabił Klejtosa czy spowodował zamor
dowanie Parmeniona, ona też doprowadziła go do zamknięcia się przed
wszystkimi nad rzeką Hyfasis i później w Opis. Są to jednak właśnie ce
chy, które narzucają żołnierzowi waleczność w bitwie i przywiązują go do
osoby wodza.149
Za życia Aleksandra wielu Azjatów widziało w nim boga na ziemi,
a w wiekach następnych ich wiara w jego boskie pochodzenie, zarówno
jak i jego własne cechy epickiego herosa, przyczyniły się do narodzin „ro
mansu Aleksandra” . Echa tego romansu odnajdujemy dziś jeszcze w bo
haterze Islamu zwanym „Iskander Dhulkarnein” (Aleksander Dwurogi)
i w wizerunku Aleksandra na monetach albańskich. Tragedią jego życia
był fakt, że niewiele znalazł wśród Macedończyków zrozumienia dla swo
ich koncepcji rządów, tryumfem zaś — że siłą swej woli zmusił ich do pój
ścia za sobą. Miał umysł Hellena, zamiłowany w helleńskiej kulturze, lu
bujący się w śmiałych spekulacjach i zadziwiający swą wszechstronnością.
Umysł ten, kształtowany, być może, przez Arystotelesa, gdy Aleksander
był jeszcze piętnastoletnim chłopcem, przerósł jednak szybko nauki mi
strza. Temperament miał macedoński: porywczy, wielkoduszny, łatwo ule
gający „gwałtownej chęci” (pothos). Siłę ‘jego stanowiła wiara religijna
płynąca ze źródeł greckich i macedońskich. Zdrowy czy chory składał zaw
sze ofiary bogom Hellady i Macedonii. Wierzył w swe boskie pochodzenie
z obu stron, od Heraklesa, syna Zeusa, i Achillesa, syna Tetydy. Potwier
dzenie tej wiary znalazł, być może, w świątyni Zeusa-Amona; odtąd ota
czał ją bowiem specjalnymi względami, a przyjaciele sądzili, że chciał być
pochowany właśnie tu, a nie w Ajgaj w Macedonii. W roku 324 mógł uwa
żać, że jego czyny pozwalają mu się równać z Achillesem i Heraklesem
i dlatego też zabiegał o uznanie tego faktu u Greków, którzy jedni byli
Dzieło Aleksandra 743
ROZPAD IMPERIUM.
ANTYPATER W GRECJI (323— 321 r.)
nomii, a nawet nie pozbawił ich floty, armii ani zasobów finansowych,
Demostenes i jego stronnicy nie byli już w stanie zmienić swej orientacji.
„Późniejsza filantropia Filipa — wołał — była obłudną maską, a wyście na
tym skorzystali, szczęśliwcy — ale przechodzę teraz do innych spraw.” 158
Kiedy w r. 330 Likurg powiedział, że wolność Hellady została pogrzebana
razem z ciałami poległych pod Cheroneją, mówił to o swej własnej i De-
mostenesowej koncepcji wolności, a nie o wolności rozumianej w katego
riach Związku Hellenów.
Po roku 338 Demostenes znalazł się w obliczu nowego świata, bo nie
można było już dłużej ignorować potęgi Macedonii. Należało wybrać albo
współdziałanie związane z tego rodzaju wolnością, jaką zapewniał Związek
Hellenów, a wraz z nim podbój Persji, albo walkę ze Związkiem Hellenów
i Macedonią, a walka ta bardzo łatwo mogła zakończyć się klęską. W ro
ku 335 Demostenes namawiał przywódców tebańskich i lud ateński do
oporu. Rezultatem było zburzenie Teb, ale Atenom król okazał swą „filan
tropię” , podobnie jak miał ją jeszcze okazywać w przyszłości. Demostenes
nadal nakłaniał do walki, z początku nieco ostrożniej niż jego nie tak
dobrze zorientowani stronnicy wśród ludu, lecz wreszcie w r. 323 z nie
mniejszą już od nich odwagą i podobnym brakiem roztropności. Tym razem
nie było już „filantropii” ani dla Aten, ani dla Demostenesa. Antypater
wolał interpretować zwycięstwo Macedonii i wolność Macedonii w sposób
podobny do tego, jaki w r. 404 wybrała Sparta, ale i tak nie dorównał Ate
nom w ich praktykach wolności wobec Melos, Sestos czy Samos.
W latach tych rozstrzygały się większe sprawy niż zakres wolności Aten.
Filip przyjął nową koncepcję wolności z jej zasadami samostanowienia
i współdziałania, a następnie rozciągnął ją na państwa greckie. Aleksander
starał się wprowadzić tę koncepcję na Wschodzie. W pierwszych stadiach
w jednym i w drugim wypadku istnieć musiało pewne zabezpieczenie
militarne, gdyż świat nie zmienia się momentalnie pod wpływem nowych
metod i pojęć. Jeden i drugi nieledwie już swój cel osiągnął, gdy zasko
czyła ich śmierć. Grecy i Macedończycy byli bliscy sobie pochodzeniem
i kulturą; gdyby połączyli się pod dowództwem Filipa — hegemona Związ
ku Hellenów i króla Macedonii — epoka grecko-macedońska mogłaby stać
się rzeczywistością zamiast być tylko hasłem dogodnym dla historyka.
Gdyby Aleksander żył dłużej, doszłoby pewno do prawdziwego współ
działania Macedończyków z ludami Iranu, a geniusz jego urzeczywistniłby
może taką współpracę Grecji i Macedonii, która zdołałaby się oprzeć orę
żowi rzymskiemu. Historia potoczyła się jednak inaczej. W roku 322 wo
dzowie Aleksandra odeszli od polityki swego króla i jego ojca. Antypater
jako zastępca Aleksandra przekazał w r. 331 sprawę buntowników Radzie
Związku Hellenów. W roku 322 ani myślał o tym. Związek należał już do
754 Rozpad imperium. Antypater w Grecji (323— 321 r.)
K O L O N IE N A D M O R Z E M C Z A R N Y M I N A T E R E N A C H P R Z Y L E G Ł Y C H
Kolonaj Milet
Kotyora Sinope
Kromna Sinope
Krunoj Jonowie i ludność miejscowa
Kytoros Sinope
Kyzikos Milet 756 (676)
Lampsakos Foka ja 654
Mesembria Megara VI w.
Miletopolis Milet
Myrleja Kolofon
Nikonion Milet
Odessos Milet 560
Ofiusa Milet
Olbia Milet 644
Pajsos Milet
Pantikapajon Milet 600
Parion Paros, Erythraj, ? Milet 710
Perinthos Samos 601
Pityus Milet
Priapos Milet
Prokonnesos Milet 675
Pteleon Sinope
Selymbria Megara VII w.
Sinope Milet 770 (657, 630)
Theodosia Milet 600
Tiejon Sinope 630
Tomis Milet VI w.
Trapezunt Milet 756
Tyras Milet 656
K O L O N IE W PÓ ŁN O C N EJ C ZĘŚCI M O R ZA E G E J S K IE G O
Alopekonnesos Eolowie
Argilos Andros 654
Daton Tazos
Dikaja Eretria
Galepsos Tazos 654
Kardia Milet, Klazomenaj
Limnaj Milet
Madytos Eolowie
Maroneja Chios
Mende Eretria 730
Methone Eretria 730
Neapolis Tazos
Ojsyme Tazos 654
Potidaja Korynt 600
Sane Andros 655
Sestos Eolowie
Skapte Hyle Tazos koniec VI w.
Skione Achaj a 700
Stagejros Andros 655
Stry me Tazos
Tazos Paros 710
Torone Chalkis 710
K O L O N IE W P O Ł N O C N O -Z A C H O D N IE J G RECJI I IL L IR II
K O L O N IE W IT A L II, N A S Y C Y L II I G D Z IE IN D Z IE J N A Z A C H O D Z IE
Agathe Massalia
Akragas Gela 580
Akraj Syrakuzy 663
Alalia Pokaja 560
Alonis Massalia
Antipolis Massalia
Dikajarchia Samos 531
Elea Foka ja 535
Emporion Massalia
Gela Rodos, Kreta 688
Hemeroskopej on Massalia
Himera Znakle 649
Hipponion Lokry
Hydrus Tarent
Ischia Chalkis, Eretria pocz. VIII w.
Kallipolis ' Tarent
Kamarina Syrakuzy 598
Kasmenaj Syrakuzy 643
Katana Naksos 729
Kaulonia Achaj a 675— 650
Krotona Achaj a 708
Kyme (Cumae) Chalkis, Kyme, Eretria 757
1
Lametinoj Krotona
Laos Sybaris
Leontinoj Naksos 729
Lipara Knidos 580— 576
764 Aneks 2
K O L O N IE I E M P O R IA
W P O Ł U D N IO W O -Z A C H O D N IE J CZĘŚC I B A SE N U M O R ZA Ś R Ó D Z IE M N E G O
Data pojawienia się pierwszych monet w Grecji jest bardzo sporna; osta
tnio określano ją na lata 625— 600 („JHS” 71, s. 156). Data podana w tekście
wynikła z następujących rozważań:
Ewolucji monet z bryłek metalu dowodzą znaleziska poczynione w Arte
mizjon efeskim. Depozyt fundacyjny zawiera bryłki gładkie, „wytłaczane”
i „żłobkowane” oraz monety bite, w połączeniu z ceramiką, skarabeuszami,
fibulami itd., które zostały poświęcone Artemidzie przez jej czcicieli około
r. 590. Przedmioty towarzyszące pochodzą z różnych lat, od r. 700 do 590
(„JHS” 71, s. 85 n.; s. 156 n.), a bryłki i monety mogły doskonale powstać
w tym samym okresie, gdyż przetrwanie ich nie jest mniej prawdopodobne
niż skarabeuszów, ceramiki czy fibul. Na Krecie znaleziono wazę, w której
były sztabki złota, bryłki złota gładkie i „żłobkowane” oraz bryłka srebra
razem z przedmiotami datowanymi w przybliżeniu na lata 800—650 („JHS”
64, s. 86; 71, s. 164); tak więc ta ostatnia data, około r. 650, stanowi naj
wcześniejszy znany nam terminus ante quem (faktyczny ter minus antę
quem był zapewne jeszcze wcześniejszy, gdyż takie znaleziska są bardzo
rzadkie) dla pojawienia się bezpośredniego poprzednika rzeczywistej mo
nety na terenie, na którym sama moneta nie powstała. Dedykacja „drach
my” w Perachora została dokonana prawdopodobnie równocześnie z wpro
wadzeniem monety, a można ją datować na lata przed r. 650— 540 na pod
stawie otoczenia, w jakim blok ten znaleziono, a ponieważ użyto alfa
betu korynckiego, wprowadzenie systemu monetarnego w Koryncie przy
pada zapewne przed r. 650— 640 (Perachora I, s. 258).
Tradycja literacka umieszcza początki systemu monetarnego w pierwszej
połowie VII wieku. Midas bił monety (Heraclid. Pont. 11,3) — jest to pierw
sze ćwierćwiecze — a może tylko znakowane bryłki; wysokim uznaniem
cieszyły się złote monety lidyjskiego Gygesa (około 687— 652 r.) i statery
Krezusa (561—546 r.), por. Poll., III 87; VII 98. „Złote” monety Gygesa
były prawdopodobnie z elektrum (zwanego „bladym złotem” lub po pro
stu „złotem” przez Herodota, np. I 50, a także innych autorów). Pierwszą
monetę na kontynencie greckim wypuścił na Eginie Fejdon z Argos
(Str. 358; 376; Marm. Par. 45; EM 613), który konsekwentnie wprowadził
Datowanie najwcześniejszych monet 767
też nowy system miar i wag, o czym wzmianki są znacznie częstsze (np.
Hdt. VI 127, 3). Chociaż chronologia Fejdona jest sporna, mamy poważne
podstawy do przyjęcia, że działał on w czasach Gygesa (patrz ,,CQ” 1960,
s. 33 n.). System monetarny lidyjski był wcześniejszy od egineckiego sy
stemu Fejdona (Hdt. I 94, 1), lecz różnica w czasie musiała być niewielka,
gdyż wczesne monety egineckie, a zwłaszcza unikalny stater z elektrum,
przypominają swoim wykonaniem monety lidyjskie.
Tak więc na podstawie świadectw archeologicznych i literackich początki
systemu monetarnego datujemy w Lidii na lata około 687— 677, na Eginie
około 670—660, a w Koryncie około 660— 650.
ANEKS 4
Chronologia lat 370— 362 jest sporna. Daty podane w tekście ustalono
na podstawie następujących rozważań: (1) Epaminondas był beotarchą
w r. 370; rok jego urzędowania kończył się w grudniu, on jednak zatrzy
mał wbrew prawu dowództwo mniej więcej do kwietnia r. 369, kiedy to
powrócił i został postawiony przed sądem (Plut. Pelop. 25, 2; X HG V 4, 4;
Paus. IX 14, 5). Jest oczywiste, że nie był beotarchą w r. 369, ani przed
swym procesem ani po nim (Plut. Pelop. 25, 2, 5, 6). W roku 368 Epami
nondas jako beotarcha wtargnął na Peloponez po raz drugi, lecz po powro
cie złożono go z urzędu i nie wybrano beotarchą na r. 367 (D. S. XV 72, 1—
2). (2) W roku po pierwszym najeździe Epaminondasa na Peloponez, tj w ro
ku, który rozpoczął się wiosną r. 369 (X. HG VII 1, 1), Ateny i Sparta za
warły formalne przymierze, a w czasie drugiego najazdu Epaminondasa
otrzymały pomoc od Dionizjosa. Dionizjos wysłał pomoc dwukrotnie, a jego
syn — raz jeden, zapewne w latach następujących kolejno po sobie
(X. HG VII 1, 20; VII 1, 28; VII 4, 12); ponieważ najemnicy otrzymali żołd
za pięć miesięcy, a w pierwszym wypadku odjechali pod koniec lata
(D. S. XV 70, 1), musieli więc przybyć koło maja. W maju r. 369 Epami
nondas znajdował się w Beoeji, trwał jeszcze jego proces albo właśnie zdą
żył się zakończyć uniewinnieniem; natomiast w maju r. 368 druga wypra
wa Epaminondasa na Peloponez była już dobrze zaawansowana (X. HG
VII, 1, 15—20). Wojska z Syrakuz musiały przybyć zatem w latach 368,
367 i 366 (por. Tod, GHI 133, 136). (3) Pelopidas znajdował się w Tessalii
w czasie drugiego najazdu Epaminondasa (Plut. Pelop. 26, 1), tj. w r. 368;
był jeńcem w r. 367, kiedy to Epaminondas służył jako prosty żołnierz
(Plut. Pelop. 28; D. S. XV 71, 6), a odzyskał wolność w łecie r. 367. Posel
stwo do Suzy, najazd na Achaję i zajęcie Oropos miały miejsce przed
czerwcem r. 366, ponieważ ostatnie z tych wydarzeń jest datowane na rok
archonta 367/366 (Schol. Aeschin. 3, 85); układy zaś o odrębny pokój z Te-
bami prowadził Korynt i inne miasta „mniej więcej w czasie przybycia”
pomocy od Dionizjosa II (X. HG VII 4, 12), powiedzmy, w połowie lata
r. 366, co zgadza się z uwagą, że pokój został zawarty „w nieco więcej niż
pięć lat po bitwie pod Leuktrami” (D. S. XV 76, 3). (4) Pelopidasowy plan
772 Aneks 6
78 Hdt. V 87,3.
79 Plut. Mor. 478a.
«i Hdt. IX 26; Th. I 12, 3; Od.X I X 177; II.II 653 n.; 676 n.
81 Th. 1 12,3; Hdt. VII 176,4; I 56,3; Tyrt. 2; Pi. P. 1,66; Paus. VIII 5,6 n.
82 Hdt. I 56,3.
88 Arist. Mete. 1,14 (352a); II.II 683; Od. I 344 (atetowany); H
84 Pi P. 10,1 n.
85 Plut. C im . 1; Str. 411; Th. III 61,2.
86 Str. 357; Pi. O. 3,12.
87 Paus. II 26,2; 30,10; Hdt. VIII 46,1; Pi. I. 1; Str. 339.
88 Str. 393; Hdt. V 76; Scymn. 502.
89 F G r H 4 F 116 (Hellanikos); Pi. I. 7,15; Th. I 18,1.
90 Pi. P. 5,70; E. F r., s. 497, C r e s p h o n t e s .
91 Th. VII 57,6; V 112,2; Hdt. IV 147.
92 Str. 481; Th. VII 57,6; Pi. O. 7,18 n.
98 Hdt. VII 99,3; I 144; I 117,5; I 174,2; Plb. XV I, 12; Str. 653; D. S. V 53.
94 Hdt. VI 60.
98 Plut. 295b ( Q G 17); Th. I 6,1.
96 Hdt. I 149 n.; Str. 582, 622; Tz. A d L y c . 1374.
97 Paus. III 2; IV, 3.
98 X . HG. VII 1,26; Hdt. IV 148; Str. 343; 345.
99 Hdt. IV 145.
1(10 Hdt. I 145; Paus. VII 1; F G r H 4 F 125 (Hellanikos); Hdt. V 65.
101 Paus. VII 4,2; VII 3,9; Str. 633.
102 F G r H 4 F 125 (Hellanikos); 3 F 155 (Ferekydes); Hdt. V 76.
108 Th. I 12,4; I 2, 6.
104 Hdt. I 171; I 146; Th. I 12,4; F G r H 3 F 155 (Ferekydes).
105 Mimn. F r . 9.
106 Paus. VII 3; Str. 633— 634; Hdt. I 150.
497 Hdt. I 146, 2.
108 Str. 633.
109 Hdt. I 19,3; I, 157,3.
110 Hdt. II 143,4.
111 Hdt. I 143,3; I 147,2.
112 Hdt. VIII 46 n.; Th. VII 57; h. A p . 146 n.; Th. III 104,3 n.; F G rH 328 F 75 (Filo-
choros).
118 Pi. N. 2,1; Hdt, II 53,2.
114 Longin. 9,13.
KSIĘGA II
9 Ath. 695f.
10 Arist. P o l . 1272a; 1273a; 1269a39.
11 Arist. P o l. 1252b28.
12 Hdt. I 65, 4; Arist. P o l . 1271^23; Plut. L y c . 16 n.
13 Ath. 141*; Arist. P o l . 1270a20.
14 Hdt. I 65,2; Th. I 18,1; Hdt. IV 145,5; Arist. P o l. 1270a35.
15 Th. I 18,1; Hdt. I 65,4; Plut. L y c . 1; Arist. P o l . 1271b25. Dla wcześniejszej daty
reform Likurga por. „JHS” 70,42, a dla daty późniejszej, „CQ” 37,62 oraz 38,1 i 115.
16 Plut. L y c . 5.
17 Hdt. I 65,5.
18 Arist. F t . 539.
19 Plut. Lyc. 6.
20 IG V 1,564,4; 480,9; Hsch. s. v. Pitanates Stratos; St. Byz. s. v. Messoa; Arist. F r . 541.
21 Arist. P o l. 1252b28.
22 Th. I 18,1.
23 Str. 362; 364.
24 Tyrt. 4 i 5; Paus. IV 4,3 n.; E. F r . 1083.
25 Plut. L y c . 6; Arist. P o l. 1272a12; 1273a6 n.
26 Arist. P o l . 1270b; 1313a25; Plut. L y c . 7; X . L a c . 15,7.
27 Plut. QG. 17; najwcześniejsza wzmianka o Megarze — Hes. F r . 96,8, a ethnikon
M e g a r e s pojawia się po raz pierwszy w epigramie upamiętniającym zwycięstwo Orsip-
posa w r. 720 p.m.e. (IG VII 52).
28 Suid. s . v . Panta Okto; Arist. P o l. 1265b12; 1274a32; Pi O. 13,6.
29 S c h o li a do PI. E u t h y d . 292 e i do Pi. N . 7,105; patrz wyżej notka 27. Por. także
„B SA ” 49,93.
30 Th. I 13,2— 3; Archil. 51, 10 i 117.
31 Hdt. I 166; III, 122,2.
32 D. S. VII 11.
33 Hdt. II 152,4.
34 Callin. 1; Archil. 2 i 3.
33 Th. I 12,4; I 15,2.
36 Hdt. I 168.
37 Th. I 38,3; 56,2; S c h o li a ib id . ; X . An. V 5,7— 10.
38 G H I 33.
39 Arist. P o l. 1266b; Plut. 293a (QG 11); T h . I 26, 2 i 27.
40 Str. 380; Hdt. IV 153; S E G IX 3 (uchwała dotycząca Cyreny).
41 St. Byz. s. v. Apollonia; Hdt. IV 153 i 156,2; Scyl. 24.
42 Hdt. IV 144.
43 Brak jeszcze ciągle archeologicznych świadectw dla poparcia tak wczesnej daty
(por. „Arch. Reports” 1962— 63, 34). Ostatnie wykopaliska w pobliżu Kyzikos dowodzą,
że zostało ono założone w VIII wieku.
44 Hdt. V 23; VI 46; VII 112.
43 S c h o li a A. R. IV 1175; Th. III 85, 2; co do ceramiki por. E r g o n . 1955, 64 i 1956, 69
46 Hdt. IV 152.
47 Hdt. IV 150.
48 Str. 801; Hdt. II 178.
49 Hdt. IV 151; Str. 257.
50 Th. I 15,1; Hdt. IV 159, 2— 4.
51 Str. 257; 278; Arist. Pol. 1306b30.
52 Hdt. VII 155,2; IV 159,4; Str. 542; 257.
K s ię g a II 781
KSIĘGA III
1 Hdt. I 76— 81; 84— 85; 141; 151— 3; 161— 4; 168— 76; III 1; 13; 19.
2 Hdt. III 89— 96; IV 44; V 52— 54; GC 62.
3 Hdt. I 161; IV 165— 467; 200— 204; III 139— 149.
4 Hdt. III 135— 138; Ctes, 16.
5 Hdt. IV 1; 83r— 144; Ctes. 17; Str. 305; 591; I G X IV 1297 dla daty.
6 Hdt. V 1; 12— 32; VI 84; Str. 591; dla dat w tym podrozdziale patrz „CQ” 6, 119 n.
7 Hdt. VI 34— 38; V 23.
8 Arist. A t h . 15; 17, 1 i 4; Hdt. I 61— 64.
9 Hdt. V 94,1; I 64; Th. III 104,1; Polyaen. I 23.
10 Th. I 13,6; III 104,2; Hdt. V 28; „JHS” 60,66; monety patrz GC 48 n.
11 Hdt. III 44; 125.
12 Hdt. VI 39— 40; 137— 140; Nep. M i l t . 1— 2; daty itd. patrz „CQ” 6, 118 n.
13 Hdt. VI 108; Th. III 55; 68,5; daty poir. „Historia” 4, 393 n.
14 Hdt. I 63— 64.
15 Arist. P o l. 1315b22.
16 Arist. A t h . 16; Pollyaen. V 14.
47 F G r H 239 A 43 (M a r m . P a r .)
18 Th. VI 54,5— 6; Arist. A t h . 18.
19 [PI.] H ip p a r c h . 228b; Hdt. VII 6.
20 Hdt. VI 108,4; Th. VI 54; „Hesp.” 8 (1939) 59; GHI 8.
21 Isoc. 15, 232; F G r H 328 F 115 (Filochoros); Hdt. VI 103,2; co do daty por. „CQ”
6, 117.
22 Poll. VII 68; F G r H 115 F 311 (Teopomp).
23 Hdt. VI 103,3.
24 Hdt. V 62— 63; Arist. A t h . 19 i 20,5; Ar. L y s . 665 c u m S c h o l.
25 Hdt. VI 55; Th. VI 54; Ath. 695a.
26 Hdt. V 63; Th. VI 59,3; Arist. A t h . 19; daty zob. „Historia” 4, 389.
27 Th. I 6,3 oraz Ath. 553°.
28 Hdt. V 66; 69— 74,1; Arist. A t h . 13, 5; 20. Areopag przejmuje inicjatywę w chwi
lach krytycznych, patrz niżej s. 294 i 663.
29 Arist. P o l. 1275b36.
30 Hdt. V 69; Arist. A t h . 21; E M s. v. Eleeis; Str. 396.
31 Trzeba było czasem dodać jeszcze „syn B ”, by odróżnić ludzi tego samego imienia,
a w późniejszych czasach zwyczaj ten przyjął się powszechnie.
32 Hdt. V 69; Arist. A t h . 21; E M s. v. Eponymoi; Poll. VIII 110.
33 Arist. A t h . 21; 22,2; 55, 59,4; F G r H 323 F 8 (Klejdemos). W IV wieku, gdy przy
należność do demu była równoznaczna z pochodzeniem od pierwotnych jego mieszkań
ców, Acharnaj miały aż 22 członków Rady, podczas gdy niektóre inne demy tylko
jednego.
34 Hdt. III 80,6 por. 142, 3; V 78; V 92a; Ath. 595bl.
35 Arist. A t h . 43— 44; 54,3.
36 Plut. C im . 15,2; Arist. A t h . 29,3; Hdt. VI 131; Isoc. 7,16.
37 Plut. P e r . 3; Arist. P o l . 1319b22; A t h . 21,1.
38 Hdt. VI 108; Th. III 55; Paus. I 38,8.
39 Paus, I 35, 2; Th. I 23,3.
40 Hdt. V 74— 78; G H I 12.
41 Hdt. V 79— 81; 89— 90; 96.
42 Hdt. V 77; VI 100.
Księga III 785
dokonać swego wyczynu, gdyż był on w stanie pracować tylko przy spokojnym morzu
(Hdt. VIII 8,1).
151 Hdt. VIII 6— 7.
152 Hdt. VIII 4— 5; 8— 9.
153 Hdt. VII 176, 2— 5.
154 Hdt. V II 175,2; 217,2; 208— 215; D. S. X I 7,2— 3.
155 Hdt. VIII 10— 14; D. S. X I 12, 4— 13,2.
155 Hdt. VII 216— 22.
157 Hdt. VII 223— 228.
158 Hdt. VIII 15— 22.
159 Hdt. VIII 24— 25; VIII 11,2; Pi. F r . 77 ap. Pluł. The
160 Hdt. VIII 31— 38; 50.
161 Hdt. VIII 71— 72; 40— 42.
162 Hdt. VII 141— 143; VIII 40— 41; D. 19,303; Arist. A t h . 23,1; Plut. T h e m . 10;
C im . 5
163 Hdt. VIII 51— 54.
164 Hdt. VIII 67— 69.
165 Hdt. VIII 56— 63. Przebieg bitwy jest dyskusyjny; jeśli chodzi o przebieg przed
stawiony w tekście por. „JHS” 76, 32.
166 Hdt. VIII 70— 75; A . P e r s . 355— 360; D. S. X I 16 f in . — 17, 1; Plut. T h e m . 12.
167 Hdt. VIII 76; A. P e r s . 361— 383; D. S. X I 17,2; Plut. lo c . c it.
168 Hdt. VIII 78— 83; Plut. lo c . c it.
lea A _ p ers. 338— 343; Hdt. VIII 43— 48; 82; 94; G H I 16.
170 Ctes. 26; Str. 395; Hdt. VIII 90,4; A. P e r s . 466; D. S. X I 18,3; Plut. T h e m . 13;
„Chalkidejczycy” byli to prawdopodobnie ateńscy kleruchowie z Chalkis.
171 A. P e r s . 364— 367; Hdt. VIII 85,1; D. S. X I 17, 2— 3.
172 D. S. X I 18,4.
173 A. P e r s . 384— 401.
174 Hdt. VIII 84; por. Th. III 78,3, jeśli chodzi o okręty cofające się frontem do nie
przyjaciela.
ns A _ P e rS f 412— 416.
176 Plut. T h e m . 14.
177 Plut. A r i s t . 9; A. P e r s . 447— 467; Hdt. VIII 95.
178 D. S. X I 19,1— 3; Hdt. VIII 90, 1; 91; A. P e r s . 480— 481.
179 Hdt. VIII 97— 117; A. P e r s . 482— 512.
180 Hdt. VIII 108— 112; 121— 123.
181 Hdt. VIII 130— 131.
182 Hdt. VIII 126— 129; IX 31,5; VIII 136, 140— 144.
183 Hdt. IX 1— 5; 12— 15.
184 Hdt. VIII 124; Plut. T h e m . 17.
185 Hdt. VIII 1^3— 144; I X 6— 11; Plut. A r i s t . 10.
186 Hdt. VIII 113; I X 15; 17— 18.
187 Hdt. I X 19; 28— 30 ; 39; „B SA ” 49, 112, jeśli chodzi o drogi.
188 Hdt. I X 20— 25; 36— 37; 40— 51.
189 Hdt. I X 52— 70; Plut. A r i s t . 17— 19; D. S. X I 31— 32.
180 Hdt. IX 7a2; G H I 204, 23 n.; Lycurg. 1,81; D. S. X I 29,3; 115 F 153 (Teo-
pomp). Ten ostatni twierdzi, że ateńska wersja przysięgi była sfałszowana, a może —
że błędne było zdanie Ateńczyków, jakoby oni dostarczyli wersji pierwotnej. Inskryp
cja zawiera pewne wyrażenia spartańskie, których Ateńczycy nie umieściliby raczej
w wersji sfałszowanej. Przysięga ta była tak sławna, jak sławna jest dzisiaj pieśń
Księga III 789
Rhigasa: „Piękniejszy jest jeden dzień wolności niźli czterdzieści lat niewoli i oko-
wów”.
191 Plut. A r i s t . 11; Hdt. IX 85; Plut. A r i s t . 19 i 21 (wniosek jest tu sparafrazowany,
a nie przytoczony dosłownie); Th. III 58; D. S. X I 29, 1.
192 Zaciąg 10 000 hoplitów por. Hdt. VII 173; IX 86— 88.
193 Hdt. VIII 132; D. S. X I 34; Hdt. IX 90— 97. Do tych wydarzeń por. mój artykuł
w „JHS” 86.
194 Hdt. I X 98— 106; D. S. X I 34— 36.
195 Hdt. I 152; V 49— 51; I 170; IX 106, D. S. X I 37.
196 Hdt. IX 106 f i n .; 114— 121; Th. I 89,2; G H I 18 oraz F o u i l l e s d e D e lp h e s II 210 n.
( L e P o r t i ą u e d ’A t h e n i e n s par P. Amandry).
197 Th. I 89, 3— 92; D. S. X I 39— 40; 43,2; Plut. T lie m . 19.
198 Hdt. VI 72; Plut. T h e m . 20.
199 Th. I 94— 95; D. S. X I 44— 46; Plut. A r i s t . 23.
200 Th. I 102,4; Arist. A t h . 23,5; Th. I 96, 1; III 10,3; Hdt. VIII 143,2; Plut. A r i s t . 25.
Jeśli chodzi o organizację Związku Ateńskiego, która jest bardzo sporna, patrz mój
artykuł w „JHS” 86.
201 Th. I 96— 97; por. 98,4 i III 10,4 o autonomii; Plut. C im . 9 o łupach.
202 Th. I 96,2; 99,1; Plut. A r i s t 24; D. S. X I 47 podaje 560 talentów; Eupolis F r . 232.
203 Th. I 98; Hdt. VII 107; IX 105; F G r H 70 F 191 (Eforos); Plut. C im . 6— 9; T h e s . 36;
D. S. X I 60.
204 Th. I 100,1; Plut. C im . 12— 14; D. S. X I 60— 62; A P VII 258.
205 Hdt. I X 80— 82; Th. I 95,7; 130,2.
206 Hdt. IX 77.
207 D. S. X I 50.
208 Th. I 18, 2— 3; 128— 135; D. S. X I 55,4; Plut. T h e m . 23 fin.
209 Hdt. I X 77; 35; D. S. X I 54,1; Str. 337.
210 D. S. X I 63; 65; Str. 377; Isoc. 6,99. Chronologia trzeciej wojny messeńskiej, zdoby
cia Myken i bitwy pod Dipają, jest sporna. Por. „Historia” 4, 371 n., gdzie przedsta
wiono uzasadnienie poglądów przyjętych w tekście.
211 Arist. A t h . 22,8; 43,5; F G r H 328 F 30 (Filochoros); Plut. A r i s t . 7. Fiilochoros i Plu-
tarch opisują różne procedury. Według pierwszego z nich musiało paść 6000 głosów
przeciwko jednej osobie, by ostracyzm był ważny; według drugiego musiało paść
w sumie 6000 głosów, a jeśli tyle się nie zebrało, nie czytano w ogóle ostraków. Okres
wygnania przez ostracyzm określany jest czasem na 10, czasem na 5 lat. Różnice te
są zapewne wyrazem modyfikacji, jakim podlegało prawo ostracyzmu w ciągu sie
demdziesięciu lat, gdy je stosowano. Na temat ostracyzmu patrz również wyżej s. 275.
212 Arist. P o l . 1304a20; A t h . 23; 25,1; Plut. A r i s t . 22; T h e m . 20 f i n ; D. S. X I 43,3.
213 Th. i 135— 138.
214 Th. I 93; 138,3.
215 Arist. A t h . 28,2; Plut. C im . 4— 16.
216 Th. I 18,2.
217 Hdt. V II 153— 156; Th. I 14,2; 17; Arist. P o l. 1302^32; D. S. X I 72,3.
218 Hdt. VII 157— 164; Arist. P o e t . 1459a25; D. S. X I 1.
219 Hdt. VII 165 (300 000 ludzi); D. S. X I 20.
220 Hdt. VII 166— 167; D. S. X I 21— 22; 26,2— 3.
221 Paus. VI 19,7; G H I 17; GC 102.
222 D. S. X I 48— 49; 51; Pi. P. 1,72; G H I 22.
223 D. S. X I 53; 66— 68; Arist. P o l . 1312'°10.
224 Arist. P o l . 1303a3; D. S. X I 52.
790 Przypisy
KSIĘGA IV
18 Th. I 107— 108; D. S. X I 79— 80; Paus. I 29, 7— 9; G H I 27; 28; „Hesp.” 14, 134;
A P VII 254.
19 Th. I 108; IG I2 18; D. S. X I 78, 4; 81— 83; Arist. P o l . 1302*29. Kolonia Opunckich
Lokrów w Naupaktos (G H I 24) została założona albo na kilka lat przed tym, nim
Ateńczycy zdobyli Naupaktos od Lokrydy Ozolskiej (Th. I 103,3) albo w latach 457—
456. Jeżeli druga ewentualność jest prawdziwa, „Naupaktyjczycy”, którzy razem z Mes-
seńczykami poświęcili wotum w Olimpii (GHI 348), byli osadnikami z Lokrydy Opunc-
kiej.
20 Th. I Í08,5; D. S. X I 84— 85; S c h o l. Aeschin. 2,75; Paus. I 27,5.
21 Th. I 109— 110; D. S. X I 74, 5; 75; 77; 12,3; Ctes. 33— 34; Isoc. 8,86 (oblicza on
straty greckie na 20 okrętów).
22 Th. I 111; D. S. X I 83,3— 4; 88,1— 2; Fiut. P e r . 19 (podaje 100 trier, na które zło
żyło się prawdopodobnie 50 w r. 457 i 50 w r. 456).
23 And. 3,5; IG I2 400; jeśli chodzi o liczbę Ateńczyków pod Salaminą, Piątejami,
Eurymedonem i Tanagrą patrz wyżej; Hdt. I 97; VIII 65,1.
24 Hdt. VIII 1; IX 28.
25 Th. I 115,1.
28 Hdt. VI 8.
2? Ctes. 32.
28 Th. V 47,9; F G r H 306 F 3 (Deinias); Arist. P o l. 1302^29; S c h o l. Ar. E q . 855.
29 Arist. A t h . 26,1; P o l . 1303a9; Isoc. 8, 87.
30 Th. I 99; 105,2; GHI 27; I G A 5.
31 Ar. L y s . 801; E c . 303; Plut. P e r . 13; 16; Arist. A t h . 26,2.
32 Plut. P e r . 16; 13 (Kratinos); 8; 10; C im . 17; F G r H 115 F 88(Teopomp).
33 Plut. P e r . 3— 8; S c h o l. Ael. Arist. (Dindorf III 473).
34 Arist. A t h . 27,3; Plut. C im . 10; P e r . 9; F G r H 115 F 89 (Teopomp); Nep. C im . 4.
35 Arist. P o l . 1274a8; A t h . 27, 3— 4; Plut. lo c . cit., Arist. A t h . 24.
36 Arist. A t h . 26,3; Harp. s. v. n a u t o d ik a i.
37 PI. G r g . 515 e; Arist. A t h . 24,3; 27,1; 41,2; Pol. 1275b21; 1278a34.
38 Th. I 112, Í— 4; D. S. X II 3— 4; Plut. C im . 18— 19; epigram u D. S. X I 62,3 od
nosi się prawdopodobnie do tego zwycięstwa na Cyprze; Ctes. 24— 37.
39 D. S. X II 4, 5; Plut. C im . 13; 19 (400 stadiów może odnosić do tego punktu
traktatu, który Diodor parafrazuje jako trzy dni drogi); F G r H 104 F 13 (Aristodemos);
Isoc. 4, 120; Hdt. VII 151; F G r H 115 F 153— 154 (Teopomp, który twierdzi, że odpis
warunków pokoju został sfałszowany); Paus. I 8,2.
40 Th. III 10,4.
41 Th. III 10,5; I 99,2.
42 Plut. P e r . 12; A r i s t . 25; A TL 2, 51. D 13 (data jest niepewna).
43 Arist. A t h . 24,2.
44 GHI 29; IG I2 11 (Erythraj); IG I2 22 i „T A P A ” 66, 177 (Milet); 14— 15 (Kolofon).
45 I G I2 12, 13a; GHI 35 i [X.] A t h . 3,11; GHI 29.
46 I G I2 32 i „Hesp.” 5,360; Plut. P e r . 11, 19, 23; D. S. X I 88,3„a także Paus. I 27,5
(prawdopodobnie Histiaja).
47 A T L 2, 61, D 14; „Hesp.” S u p p l. 8,324.
48 G H I 57, 58 (odnowienia wcześniejszych traktatów); „Hesp.” 2, 494 (Hermione);
Th. V 28, 2.
49 Th. I 112,5; G H I 39; F G r H 328 F 34 (Filochoros); Plut. P e r . 21.
50 Plut. P e r . 17 (w oparciu o oryginał uchwały); niektórzy umieszczają tę inicja
tywę Peryklesa w latach 446— 445.
51 Th. I 113; D. S. X II 6; Plut. P e r . 18; „CQ” 32,80 (inskrypcja); Paus. I 27,5; I 29,14.
792 Przypisy
152 Th. IV 3— 6; 8— 23; 26— 40; Ar. E q . 54; 724; tarcze spartańskie zostały poświę
cone bogom w Atenach, por. Paus. I 15,4, „Hesp.” 6, 347.
153 Th. IV 41— 48; 50— 51; Ar. E q . 604.
154 Th. IV 53— 57; 66— 74; co do dróg wiodących do Megarydy por. „B SA” 49, 112.
155 Th. IV 40— 41; 55; 42,3; 49; 77,2; 76,2.
156 Ar. E q . 595; A c h . 225— 232; E q . 912; 924; V. 1303.
157 Ar. B a b i l o ń c z y c y (por. S c h o l. Ar. A c h . 378); Ar. A c h . 509— 56; 32 n.; E q . 44— 79;
795— 809. Sztuki te były wystawione kolejno w latach 426, 425 i 424.
458 S c h o l. Ar. P a x 347; Pans. I 23,10; Th. III 98,5; IV 58— 65; IV 7; 52; 75.
159 Th. IV 76— 77; 89— 101; D. S. X II 70,5 (łupy); S E G 10, 81, 84.
iso Th> IV 7 8 — ,88; 102— 19.
161 Ar. V. 656— 64.
162 Th. IV 120— 32; 135; V 2— 3; 6— 11; IG I 42— 43; G H I 68.
163 Th y — 22,1; 30,1 f in .
164 *fh. V 22,2— 24; 29,2— 3; D. S. X II 75,1— 5.
165 D. S. X I 72; 76; 78,5; 86— 87 (p e t a lis m o s ) 88,4— 6; 90— 92; P. O x y IV 665.
166 D. S. X l i 8; 29— 30.
167 G H I 31 razem z I G I2 20 i T A P A 75,10; G H I 57; 58; Th. II 7,2; III 86; 88; 90; 99;
103; 115; IV 1— 2; 24— 25; 58— 65.
168 Th. V 4— 5; D. S. X II 76,4.
169 Th. V 27— 31; 32,3— 7; IV 134; D. S. X II 75,6— 7.
470 Th. V 33; 35,2r-8.
474 Th. V 36— 41.
472 Th. V 32,1; 35,1; 39,1.
473 Co do Nikiasza patrz Th. V 16,1; VII 86,5; Plut. N ic . 2 i 9. Co do Kleona: Th. III
36,6; III 82,2; V 16,1. Co do Alkibiadesa: Th. V 43,2; Plut. A le . 1 i 10. Co do zmiany
przywódców: Th. II 65,10; Arist. A t h . 28.
474 Th. V 42— 46.
475 Th. V 46,5— 48.
476 Th. V 34; 49— 57.
477 Th. V 57— 58; 64,3; 66,3— 67,1; 68,2— 3; IV 55,2. Tukidydes podając w V 68,3
liczebność armii nie uwzględnił zapewne Brazydejczyków i n e o d a m o d e is ; ich siły
można określić na podstawie rozkazów wydanych przez Agisa w bitwie pod Manti-
neją, gdzie dzięki przerzuceniu 1200 ludzi jego lewe skrzydło dorównałoby liczbą nie
przyjacielowi, por. także D. S. X II 76,1.
478 Th. V 58— 62.
479 Th. V 63— 74.
480 Th. V 75— 84,1.
181 Th. I 144,1; II 65,7; V 69,1 f in .
482 Plut. N i c . 11; A le . 13; Th. VIII 73,3; F G r H 115 F 96 b (Teopomp); Ar. E q . 1304.
483 Th. V 52,2; 53; 56,3; 80,3; 83,4; 84,1; 115,2; por. VI 85,1.
454 Th. V 84— 114; 115,4; 116,2— 4; G H I 76.
485 Th. VI 6; 8— 26; por. VI 90.
486 Sytuacja finansowa Aten w latach 421— 415 jest przedmiotem dyskusji. And. 3,8
twierdzi, że roczne wpływy z danin przekraczały 1200 talentów i że na Akropolu znaj
dowała się rezerwa w wysokości 7000 talentów. Zachowane listy danin wskazują, że
suma 1200 talentów jest zbyt wysoka, ale może odpowiada ona całości dochodów
z imperium. Wielu uczonych uważa również sumę 7000 talentów za nazbyt wysoką.
Jednakże w r. 415 Ateny przeznaczyły 3000 talentów na wyprawę sycylijską; posia
dały też ostateczną rezerwę w wysokości 1000 talentów, a jest możliwe, że miały
796 Przypisy
również inne jeszcze rezerwy, tak że ogólna suma sięgała 7000. Jeżeli chodzi o od
budowę zasobów finansowych Aten w latach 421— 415, por. Th. VI 26,'2; co do 3000
talentów patrz G H I 77 b 29; co do sił użytych na Sycylii — Th. VI 30— 32, 2
VII 16,2; 20,2; 31,5; 35,1; 42,1; 57; 75,5.
187 Th. VI 27— 29; 15,3— 4.
188 Th. VI 1,1; 17,2;— 5; 12; 15,2— 3; II 65,7, 10, 11.
189 Th. VI 32,3 — 41; 44,2 — 52; VII 42,3.
190 Th. VI 53; 60— 62.
191 Th. VI 63— 71; 74; 75,3— 88,2.
192 Th. VI 88,3— 6; 72— 73; 88,7— 10; 89— 94.
193 Th. VI 75,1; 96—103,2.
194 Th. VI 103,4; 104; VII 1— 2.
195 Th. VII 3— 8; 10— 16.
196 G H I 61; Th. VI 7; 95, 105; VII 9; 18; I 142,2; V 17,2; VII 66,2.
197 Th. VII 19— 20; 26.
198 Th. VII 21— 25.
199 Th. VII 36—42,1.
200 Th. VII 42,2— 44.
201 Th. VII 45— 50.
202 Th. VII 51— 72.
203 Th. VII 73— 87; Plut. N i c . 28— 29.
204 Th. VII 27— 30; 34; H e l i . O x y 12,4— 5.
205 Th. VIII 2— 3; 5— 20; 23— 26.
208 Th. V III 1; 4; 10; 13; 15— 17; 19— 21; 23— 26; Arist. P o l . 1299*30— 38; F G r H 328
F 138 (Filoohoros).
207 Th. VIII 27— 44.
208 Th. VIIÍ 45— 54.
209 Th. VIII 56— 59; rokowania Ateńczyków Th. VIII 56,4.
219 Th. VIII 55; 61— 64.
211 Th. VIII 48,1; Ariist. P o l . 1303*9; A t h . 26,1; Isoc. 8,87.
212 Th. VIII 54,4; 65— 66.
213 Th. VIII 67; 69; Arist. A t h . 29,2— 5; 32,1; R h e t . 1419*28; Lys. 12,65; F G r H 324
F 43 (Androtion); 328 F 136 (Filochoros); S c h o l. Ar. L y s . 421; Suid s. v. Proboulod.
214 Th. VIII 68; 70— 77; Arist. A t h . 32,2— 3; P o l . 1305b27; Lys. 12,62— 68.
215 Th. VIII 73— 77; 81— 82; 86,1— 7.
216 Th. VIII 89— 92.
217 Th. VIII 93— 95.
218 Th. VIII 96— 98; Arist. A t h . 33; [Lys.] 20,13.
219 Znaczenie uchwał czy dokumentów cytowanych w Arist. A t h . 29,5— 31 jest spor
ne. Zostały one prawdopodobnie włączone w narrację, aby przedstawić oligarchię
w bardziej korzystnym świetle. Co do interpretacji w tekście por. A r i s t . Ath. 31;
Th. VIII 72,1; 92,11; 93,2; G H I 81. [Lys.] 20,1— 2 każe wnosić, że członkowie Rady
Czterystu byli wybierani przez swoje fyle; jeśli tak było, stało się to dopiero po
zdobyciu władzy, ale — ponieważ mowa jest tendencyjna — sprawa mogła zostać
przedstawiona w ten sposób dla wprowadzenia w błąd.
220 Arist. A t h . 29,5; 30; 33,1 f in . ) Th. VIII 86,3; 97,1. Pięć tysięcy w ten sposób spi
sanych ludzi byli to mniej więcej ci, którzy znajdowali się w Atenach (por. Th. VIII
72,1; 97,1), a następne cztery tysiące mogących być wybranymi odbywało służbę woj
skową za morzem, tak że choć ich imiona były na liście, oni sami nie brali udziału
w rządach (por. [Lys.] 20,13). I G II2 12 (por. I G I 2 s. 297) odnosi się prawdopodobnie
Księga IV 797
390).
243 PI. A p . 29 d — 30 b; C r i. 50 a; X . M e m . I 1,4.
244 S. A . 791; T r . 543.
245 E. H ip p . 1296— 1309; 1390.
246 Arist. P o e t . 1460*32; E. H ip p . 161.
247 E. H e c . 547 (Poliksena); H e r a c l . 591 (Makaria); Longin. 15,3; Arist. P o e t . 1453a26.
248 E. E l . 971; 1245; 1302; H ip p . 120; 359; 1415; E l. 1282.
249 E. E l. 743.
250 Ar. N u . 275; A v . 209; R a . 324.
798 Przypisy
KSIĘGA V
Ages. 15; Paus, I ll 9, 8 twierdzi, że Ateńczycy Kefalos i Epikrates wzięli złoto per
skie; G H I 101; 102.
37 X . HG III 5,17— 25; Plut. L y s . 28— 29; D. S. X IV 81.
38 D. S. X I V 82— 83,1; X . H G 2,1— 2; Plut. C im . 19.
39 X . HG IV 2,9— 18.
40 X . HG IV 2,18— 23; IV 3,1; D. S. X I V 83,2; Lys. 16,15; G H I 104— 5.
41 X . HG IV 3,1— 19 (zaćmienie pozwala ustalić ściśle jeden punkt w chronologii);
Plut. A g e s . 16— 19; D. S. X I V 83,3— 4; 84,1— 2.
42 X . HG IV 3,20— 21; IV 4,1— 18; IV 5— 6; IV 7,1; D. S. X IV 86; 91,2. Chronologia
wojny niepewna w szczegółach.
43 X . HG 4,14; IV 5,11— 17; D. S. X V 44; Nep. 1; Arr. T a c t . 3; X . HG IV 6,7— 11;
IV 4,19; IV 7; D. S. X IV 97,5.
44 X . HG IV 4,1— 6; IV 5.1; IV 8,34; D. S. X I V 86,1; 91,3; 92,1; And. 3, 26— 27.
45 X . HG IV 3,10—12; ,1V 8,1— 2; D. S. X IV 83,4— 7; Nep. Con. 4; Plut. L y s . 6 f i n .
46 X . HG IV 8'3— 10; D. S. X I V 84,3— 5; 85, 2— 4; G H I 107.
47 GC 157 (sporne jest datowanie federalnych monet Rodos ltd.); X . HG IV 8,10— 12;
15; G H I 103; 108— 110.
48 X . HG IV 8,12— 17; D. S. X I V 85,4; D. 20, 70; G H I 106; Paus. VI 3,16.
49 And. 3; F G r H 328 F 149 b (Filochoros).
50 H e l l . O x y . 1— 2; X . HG III 5,16; And. 3,15; Ar. E c . 197 (wystawione w r. 392); L y s .
28,2— 5; X . HG IV 8,4 f i n .
51 X . HG IV 8, 17— 24; D. S. X IV 97,1— 4; 99, 1— 3.
52 X . H G IV 8,25— 27; V 1,7; D. S. X I V 94,2; D. 20,59— 60; G H I 114.
53 Ar. Ec. 815; 825; X . H G IV 8,28— 30; D. S. X IV 94,3— 4; 99,4— 5; Arist. A t h . 41,3.
34 X . HG IV 6,14; IV 8, 31— 39; V 1,24; D. S. X I V 98.
55 X . HG V 1,25— 31; D. S. X I V 110; Polyaen. 2,24; G H I 116.
58 X . HG V 1,32— 36.
37 F G r H 115 F 103 (Teopomp); D. S. X IV 110,5; X V 2— 4; 8— 9; 18; Isoc. 4,134.
58 Isoc. 4,120— 5; X . HG IV 2,5; Plut. A r t a x . 22.
59 D. S. X V 19,4; X V 5,1; X V 31,3; F G r H 115 F 321 (Teopomp); X . HG V 1,33; Plut.
A g e s . 20.
60 X . HG V '2,20— 22; D. S. X V 31,2— 3; X . HG V 2,9 f in . ; D. S. X V 5,2— 3.
81 X . HG V 2,1— 10; V 3,10— 17 i 21— 25; D. S. X V 5,3— 5; 12.
62 X . HG V 2,12 i 18— 19; GC 198.
83 G H I 111; D. S. X IV 92,3; X V 19,2—3 ; P. O x y I 36 nr 13 (przymierze Teb z Chal-
kidejczykaimi przeciw Amyntasowi, prawdopodobnie w czasie wojny korynckiej);
X . HG V 2,11— 24; 37— 43; III 1— 9; 18— 19; 26; D. S. X V 19,3; 20,3; 21— 23,3.
84 X . HG V 2,25— 36; D. S. X V 20,1— 3; Plut. P e lo p . 6; A g e s . 24.
85 X . HG V 3,27; D. S. X V 23,3— 5; X V 1,3— 4.
88 D. S. X III 19,4; 33; 34,6; Plut. N ie . 28; Th. VI 20,3— 4; VII 55,2; VIII 96,5; X . HG
I 1,27.
87 D. S. X III 43— 44; 54— 63 ; 75.
88 D. S. X III 79,8; 80— 81; 85— 91; H a r v a r d S t u d ie s i n C l a s s i c a l P h i l o l o g y , S u p p l,
v o l. I (1940), 247.
89 D. S. X III 91— 96; Arist. P o l . 1305a27.
70 D. S. X III 108— 14; w warunkach dyktowanych przez Kartaginę klauzula oddająca
Syrakuzy pod panowanie Dionizjosa (D. S. X III 114,1) jest prawdopodobnie apokry
ficzna.
74 G H I 108; 133; 136; D. S. X IV 7— 9; 10,4; 15,3; 53,4; 65,2— 3; 66,5; Polyaen. V 2,11;
14; Cic. R e p . ÏIÏ 43: nihil populi et unius erat populus.
Księga V 801
105 X . HG VI 2,2— 38; D. S. X V 45— 46,3; 47; X . HG VI 1,19; 123 w. 111; 129;
[D.] 49,9— 24; „Hesp.” 9, 323.
106 [D.] 49,14; „A J A ” 40, 461; X . HG VI 3,1; D. S. X V 46,4— 6; Isoc. 14; Paus. IX 1,8;
„Hesp.” 8, 3 (inskrypcja honoryfikacyjna na cześć Thrasybulosa z Kollytos) może od
nosić się do stosunków z Tebami.
107 X . HG VI 3,2— 18; D. S. X V 50,4 (X V 38 odnosi się prawdopodobnie do pokoju
z r. 371); D. 9, 16; Aeschin. 2,32.
108 X . HG VI 3,19— 4,3; D. S. X V 50,5; Plut. A g e s . 27— 28.
103 Patrz Aneks 5.
110 X . HG VI 4,4— 15; D. S. X V 55— 56 (z błędami jeśli chodzi o całość kampanii, ale
wartościowy dla bitwy); Plut. P e l o p . 20— 23; Polyaen. II 3,2,3 i
GHI 130.
111 X . HG VI 4,16— 26; Plut. A g e s . 29.
112 X . HG VI 5,1— 3; D. S. X V 30,2; Aeschin. 2,70.
113 X , HG VI 5,3— 9; VII 2,2— 3; D. S. X V 40 (antydatowane przez D. S.); 58; Plut.
A g e s . 38; A g i s 5 odnosi się prawdopodobnie do czasów późniejszych.
114 X . HG VI 4,20— 32 (por. VI 1,19); D. S. X V 57,2; 60; X . HG VI 1,5,12; Isoc. 5,119;
8,118.
115 D. S. X V 57,1; X . Ages. 2,24; HG VI 5,23. Co do chronologii patrz Aneks 6.
116 D. S. X V 57,3— 59; 62,1— 3; X . HG VI 5,6— 22; A g e s . 2,23; D. 16,12.
117 X . HG VI 5,23— 32; 49— 52; VII 2,2; D. S. X V 62,4— 65; X . A g e s . 2,24; Plut. A g e s .
31— 32; .24— 25; Polyaen. II 1, 14, 15,27, i 29.
p
lo
e
P
118 X . HG VII 1,15— 22; D. S. X V 68— 69.
1,9 D. S. X V 66,1— 2; 72,4; Plut. P e l o p . 24; A g e s . 34; Paus. IV 26— 27; VIII 27,1— 8;
GC 166.
120 X . HG VI 3,7— 9; Isoc. 4,18; 110— 17; 126— 8.
121 X . HG VII 1,23— 32; D. 23,141; D. S. X V 70,1— 2; 72,3; Plut. A g e s . G H I 131
w. 41.
122 D. S. X V 57,1; GHI 137; Lerat LesLocriens d e I’o u e s t
81,1; III 105,1; X . HG IV 6,4; Plut. P e l o p . 24; X . HG VI 5,6— 9; D. S. X V 59; GHI 132;
GC 165.
123 X . HG VII 1,22; 5,4; 1,39; Plut. P e l o p . 26; X . HG VI 4,33— 34; VII 3,11; D. S. X V
67,3— 4; G H I 147; IG II2 175.
124 D. S. X V 71; 75,2; Plut. P e lo p . 27— 29; Aeschin. 2,27— 29; Paus. IX 15,1— 2.
125 X . HG VII 1,33— 40; Plut. P e lo p . 30— 31; D. S. X V 76,3; D. 19,137; 23,150; GHI
136.
126 Isoc. 14,20 i 37 (Oropos); X . HG VII 4,1; D. S. X V 76,1; Plut. D e m . 5; Arist.
R h e t . I, 1364a19; X . HG VII 4,2— 12 (Arkadia i Korynt), por. D. S. X IV 92,2.
127 D. 16,2; X . V e c t . 3,7; Isoc. 15, 108— 12; D. 2,14; 15,9; Din. 1,14; Polyaen. III 10,9, 14;
Arist. R h e t . II, 1384b32; [Arist.] Oec. 1350a23; 1351=18.
128 X . HG VII 1,41— 44; D. S. X V 57; Paus. IX 15,2 i 4.
129 X . HG IV 6,1; VII 1,42— 43; D. S. X V 49,2— 3; 75,2.
130 X . HG VII 1,44— 46; 2,11— 15; 3,1— 12; D. S. X V 70,3.
131 Plut. P e l o p . 31— 35; D. S. X V 80— 81; Nep. P e l. 5; „Rev. Arch.” 1939, s. 126;
S I G III 176.
132 D. S. X V 78,4— 79; Isoc. 5,53; G H I 141.
133 D. S. X V 79,2; Paus. IX 15,3.
134 X . HG VII 4,12— 5,5; D. S. X V 77— 78,3; 82,1— 4; Paus. VIII 8,10.
135 X . HG VII 5,6— 17; D. S. X V 82,5— 84,3; Plb. IX 8; Plut. A g e s . 34; M o r . 346 c;
Polyaen. II 3,10.
Księga V 803
136 X . HG VII 5,18— 27; D. S. X V 84,4— 87; Paus. VIII 11; Polyaen. II 3,14; Arr.
T a c t. 11,2.
137 D. S. X V 57,1; 79,3— 6; Paus. IX 15,3— 6; X . HG VII 1,42; Plut. T i m . 36; Aeschin.
2,105; Str. 401 (Eforos); Nep. E p a m . 10,4.
138 D. S. X V 89,1— 2; 94; Plut. A g e s . 35,3— 4; Plb. IV 33,8; GHI 145 (niekiedy datowa
na wcześniej).
139 GHI 144; 147; D. S. X V 94.
140 D. S. X V I 7,2; D. 8,74; Aeschin. 3,85; X . HG VII 5,4; D. S. X V I 23— 24; Arist.
P o l . 1304a10; Paus. X 2,1— 3; II. II 517. Chronologia jest sporna; dla przyjętej w tekście
por. „JHS” 57, 44.
141 D. S. X V I 25; 27— 30; Aeschin. 3,118; Isoc. 5,54— 55.
442 G H I 142; Just. X V I 4.
143 Hyperid. 3,1 col. 18; D. 18,102; S c h o l. A e s c h i n . 1,53; 164; GHI 146; 144; [ID.]
50,15.
444 G H I 147; D. S. X V 95; Polyaen. VI 2; Aen. Tact. 11,13; D. 23,150; Aeschin. 2,29;
Polyaen. III 10,8; GHI 143; D. S. X V I 2,6; 3,3; 3,5.
145 [D.] 50,6; D. 23, 158 n.; [D.] 50,21; D. 23,170 n.
446 G H I 153; 154; Aeschin. 3,85 i D. S. X V I 7,2 (Eubeja); D. 22,14; D. S. X V I 8,2— 3
(Amfipolis); D. 1,8; [D.] 7,27; D. 2,6; F G r l l 115 F 30 Teopomp); GHI 151; D. 23,173
(Chersonez); D. S. X V I 7,3— 4 (wojna sprzymierzeńców trwała „trzy lata”, 358/357—
356/355; por. X V I 22,2 i „Hesp.” 8, 14);XVI 21,1; D. 15,3,19,16; G H I 155; GHI 150 (Amfi
polis); D. S. X V I 14 (Tessalia).
147 „Hesp.” 8, 12 (Chersonez); D. S. X V I 21— 22,2; GHI 152; 156; I G II2 1611 (lista
floty); I G II2 1612 w. 227 (okręty przed bitwą pod Embatami); D. 4,35 (Potidaja); 6,20;
S c h o l. D. 3,28,33.
148 D. 18, 234; Aeschin. 2,72.
149 D. S. X V I 5; Plut. D i o 1— 10; Arist. P o l . 1312a4.
150 P1< E P ' 316 c; 315 e __ 316 a; piut. D i o 11— 14; D. S. X V I 6,1— 4.
ny); Ath. VI 271 n. (Sparta); X . V e c t . 4,14— 17; PI. L g . 776 c — 778 a. Arist. P o l. 1259a38;
1259*22; 1326a18; 1330a26; X . O e c . 5,16.
163 E. JA 1400; PI. L g . 776 c — 778 a; Arist. P o l . 1259a38; b22; Arist. O e c . II 1350a13
wskazuje, że około r. 385 na jednego obywatela wypadało więcej niż dwóch niewol
ników; Poli. VIII 130; Isoc. 17,49; Plut. N i c . 14,6; Hyperid. F r . 29 (por. X . V e c t . 4,42,
jeśli chodzi o niewolników tego rodzaju).
164 X . V e c t . 5,2; GHI 127; Th. III 82,1; Aen. Tact. 1,6; 10,3.
165 PI. A p . 32 a; Aeschin. 3,251; Ar. E c . 206; V o r s o k r . 66 B 245; Th. III 82,8; PI. L g .
744 d; Th. IV 21,2; X . V e c t . 1,1 (por. Isoc. 8,6— 7; Arist. P o l . 1320a33).
166 Arist. P o l . 1329al ; 1291b25; PI. L g . 744 e; Arist. P o l . 1330a6— 32; 1320a30; 1291b8.
167 Arist. P o l. 1337b9; 1278a7; 1321a29 (Teby); Isoc. 8,130.
168 Isoc. E p . 9,9; Isoc. 5,96,120; 4,168; 8,24; X . O e c . np. 16,12 (trzykrotna zmiana plo
nów) ; Aen. Taot. 10,12.
169 Isoc. 4,42; X . V e c t . 1,6; D. S. X III 90,3; co do stanu liczebnego armii patrz Aneks
5; Gomme T h e P o p u l a t i o n o f A t h e n s , podaje dla r. 323 następujące liczby: obywateli
112 000, metojków 42 000, niewolników 104 000, razem 258 000. Bardzo ryzykowne są
obliczenia oparte na niekompletnych świadectwach dotyczących importu zboża i spo
życia zboża.
170 Poli. VIII 130; X . V e c t . p a s s im , np. 4,19; IG IP 1579; Isoc. VIII 21. Opodatkowa
nie bogatych w Atenach było, oczywiście, znacznie łagodniejsze niż nowoczesny sy
stem podatków wyrównawczych i spadkowych.
171 Th. VI 24,3; Ar. E c . 197; X . V e c t . 1,1.
172 Hyperid. 3,3; Arist. A t h . 59,2; D. 24,20— 27; Arist. P o l . 1292a4.
• 173 Arist. A t h . 45,1 i 3; 59,2; Hyperid. 3,1 i Lycurg. 1,93 (Kallistratos); Polyaen. III
9,15,29.
174 Arist. A t h . 41, 2 f i n . (por. Pol. 1299b39; 1317b2); F G r H 115 F 105 (Teopomp o wo
dzach); Isoc. 8,9 n.; 129; X . E q . M a g . 1,8.
175 Ar. P I . 181; Isoc. 15,111; 7,9; 8,44; D. 4,21; Polyaen. III 9,32 i X . E q . M a g . 9,3
(szkolenie najemników); D. 22,14; Arist. A t h . 41,3; 43,4 i 62.2.
176 Arist. A t h . 44,2; 54,3; 43,1; 47,2; Poli. VIII 113; Aeschin. 3,24.
177 D. 3, 10.
178 Isoc. 8, 130.
KSIĘGA VI
1 Hdt. I 56,3; Th. II 99; Hdt. VIII 137— 9; V 22; Isoc. 5,105 (Herakles); Str. 326 (Lyn-
kestaj); Plut. A l e x . 51,6; Kalléris. L e s A n c i e n s M a c é d o n i e n s I, ma słowniczek słów
mecedońskich; Th. IV 124, 1 f in . ; V o r s o k r . 85 B 2 (Thrasymachos). Liczba ludności na
r. 1951 w T h e S t a t e s m a n ’s Y e a r B o o k .
2 Th. II 99; Plut. A l e x . 15,3; Arr. A n . I 7,5; D. 18,235; Plut. A l e x . 42,2 (jako sędzia);
Arr. A n . III 26— 27 (zdrada); VII 11,6 (krewni); II. I 179; Arr. A n . II 6,2 (Rada); Pib.
V 27,6.
3 Th. II 100,2 i 5 (większe konie macedońskie pochodziły może od koni nesajskich
zdobytych w czasie wojen perskich, Hdt. VII 40,3; ich ciężką budowę odnajdujemy
w przedstawieniach na monetach macedońskich); X . HG V 2,12; 38; D. S. X IV 92;
X V 19,2; G H I 111; 129; Aeschin. 2, 32.
4 F G r H 72 F 4 (Anaksimenes) odnoszony przez niektórych do Aleksandra I; Aeschin.
2,26— 33.
Księga VI 805
to albo wrzesień, albo luty, a ten ostatni lepiej tłumaczy pośpiech, z jakim Ateńczycy
wyprawili swych posłów.
34 D. 19,40; Aeschin. 2,82.
35 O szczegóły tej debaty spierali się Demostenes i Ajschines w swoich mowach
De f a ls a le g a t io n e , a w nauce spór ten trwa nadal. Punkty pewne to Aeschin. 3,69;
2,82; 3,73; [D.] 7,14; 12,2; F G r H 115 F 164— 6 (Teopomp).
36 Isoc. 5,74 (Peloponez); Aeschin. 2,90; 137; D. 19,158 (traktat); 46; 125 (panika);
D. S. X V I 59.
37 Aeschin. 2,142; D. 19,325; D. S. X V I 60 (uchwała Amfiktionów); G H I 172; D. 19,128;
D. D e p a c e , napisana zapewne po debacie, przedstawia jego poglądy.
38 Isoc. 5,29; 106— 15; 154 (Filip); 73,129 (Ateny); D. S. X V I 60,3.
39 Aeschin. 1,169; D. 6,30; [D.] 6, 19— 27; 19,261.
40 D. 6,6; 17; 34— 36; Hyperid. 3,29 (Filokrates); D. 19,280 i S c h o l. do 290 (Proksenos);
D. 18,134 (Delos); 136; [D.] 7,18; 26; 30 (Python).
44 Did.in D. 8,8; D. S. X V I 44,1— 2 (Persja); Plut. D e m . 15.
42 I G II2 223 C 5; 1443 w. 13; Arist. A t h . 43,1; S c h o l. Aeschin. 1,77; F G r H 324 F 52
(Androidom); I G II2 1627, b. 352 (arsenał); 244 w. 13 i 505 w. 14; D. 19,89; Din. 1,62— 63
(areopag); D. 8,6 (Chersonez); GHI 167— 8; 170— 1; I G II2 1441; Plut. M o r . 845 n.
43 Patrz mój artykuł w „B SA ” 61.
44 Just. VIII 6: „ex multis gentibus nationibusque unuim regnum populumque con
stitu ir; Did. i n D. 12,64 (Illiria); D. S. X V I 69,7; Arr. A n VII 9,2— 4; GC 201.
45 D. S. X V I 69,8; Arist. P o l . 1306a31; D. 6,22; 9,26; F G r H 115 F 208— 9 (Teopomp);
Just. IX 3,2; Isoc. E p . 2,20.
46 [D.] 7,32; D. S. X V I 69,8; D. 6,22; S I G 222, 223; Ath. X III 591 b; Did. i n D. 4,1;
D. 19, 294— 5; 260; D. S. X V I 63,4.
47 [D.] 7,32; F G rH 115 F 206— 7 (Teopomp); Just. VIII 6,4; D. S. X V I 72,1; GHI 173;
F G rH 69 F 2 (Antypater).
48 D. 5,15— 23. Nadzieje Demostenesa na pozyskanie Teb są nieraz umieszczane wcze
śniej w czasie, ale patrz D. 5,18; 6,9— 12; 19; 14,33; 16,4— 5; 25; 31; 18, 36; 43; 188;
19,81; 20,109. D. 19,326 i 54,3 (garnizony); D. 9,34; 72 (Korynt); 48,24 (Akamania);
9,72 (Peloponez); S c h o l. Aeschin. 3,83; I G II2 224— 5.
49 G H I 165 (Hermias); D. S. X V I 52,1— 8; D id . i n D. 4,60; 6,51; 8,26.
50 D. S. X V I 71,1— 2; Str. 320 f in . ; F G r H 115 F 110 (Teopomp).
51 D. 8,24 (okup za bezpieczny przejazd); 8, 3, 7, 8, 39, 48, 60, 61; 9,20, 28, 29, 70;
Aeschin. 3,83; Arist. R h e t . 1386a13 (Diopejthes); D. 9,71; [D.]10,34.
S c h o l.
52 Plut. P h o c . 15; F G r H 103 F 19 (Charata;); 328 F 159— 60 (Filochoros); S c h o l.
Aeschin. 3,85; 103; D. S. X V I 74,1; Aeschin. 3,95; IG II2 230; D. 18,83; Plut. D e m . 17.
53 F G r H 328 F 33— 56 (Filochoros o Perinthos itd.); Paus. I 29,7; D. S. X V I 74,2 — 76,4;
Arr. A n . II 14,5.
54 [D.] 12 (zawiera istotę rzeczy, choć nie przytacza dosłownie); F G r H 328 F 55.
55 F G r H 328 F 162 z komentarzem co do datowania; D. S. X V I 77,2— 3; G H I 175
i IG II2 232— 5; Plut. P h o c . 14; M o r . 848 e (Efialtes); Front. Strat. I 4,13.
56 D. S. X V I 77,3 (pokój z Atenami jest fikcją); Just. IX 2— 3; Front. S tra t. II 4,20;
II 8,14; F G r H 493 F 6 (Aristokratos); Did. i n D. 13,3.
57 Aeschin. 3,222; F G r H 328 F 56 (Filochoros).
58 Chronologia jest sporna, a niektórzy umieszczają wszystkie posiedzenia między
kwietniem a wrześniem r. 339. Aeschin. 3, 113— 31; D. 18,143— 52; S I G 249 w. 46.
39 F G rH 328 F 56 b (Filochoros); 135 F 20 (Marsyas); 115 F 328 (Teopomp); D. 18,
168 n.; Aeschin. 3,140; D. S. X V I 84— 85,4.
Księga VI 807
60 IjG I X 1,316 (Termopile); GC 202; Aeschin. 3,148; Plut. D em . 18,3 Phoc. 14,8
(por. 16,1).
(il Polyaen. IV 2,8,14; Plut. P h o c . 16,1— 3 (propozycja Filipa jest na ogół identyfi
kowana z wcześniejszą z Aeschin. 3,148 i Plut. D e m . 18,3); F G r H 115 F 235 (Teopomp).
62 Uzbrojenie greckiej jazdy patrz. X . E ą . 12. Co do takiej interpretacji taktyki
Filipa por. „Klio” 31 (1938) 201. Polyaen. IV 2,2,7; D. S. X V I 85,5— 86; Plut. A l e x .
9,2— 4; D e m . 19,2; P e lo p . 18,7; Paus. VII 6,5; D. 18,264; Plut. M o r . 894 a; Just. IX 3,9;
Arr. T a c t . 12,6 (falanga); 16,6 (szyk klinowy jazdy). I*ew spod Cheronei stoi praw
dopodobnie na grobie 254 Macedończyków, którzy zginęli walcząc pod osobistym
dowództwem Filipa.
63 D. S. X V I 87— 88,2; Plut. M o r. 843 n.; Ph oc. 16,4; Pib. V 10; Just. IX 4; Arist.
A th .62,2.
64 Paus. I 9,4; Isoc. E p . 3; „BCH” 73, 259 (Str. 419 i 427 myli się, jak się zdaje, mówiąc,
że Amfissa została zburzona); Plb. IX 28,6; 18,14; D. S. X V I 89,1— 2; Plut. P h o c . 16,5.
es G H I 177, 179, 183, 192; IG IV2 1,68; [D.] 17, 8, 10, 15, 16, 19; D. S. X V I 89,3; Plb.
III 6,12; IX 33,7; Arr. A n . II 14,4; III 24,5; VII 9,5; Just. IX 5. Niektóre szczegóły są
bardzo sporne.
66 D. S. X V I 91,1— 2; X V II 5,3— 5; Polyaen. V 44,4; Plut. A l e x . 10,1; D. 18,113,248;
GHI 180; Plut. P h o c . 16,6.
67 F H G III 161 (Satyros F r . 4, „Filip zawT sze żenił się dla wojny”, rozumie lepiej po
lityczny charakter małżeństw królewskich niż Teopomp, F r . 27, dla którego żony
Filipa, podobnie jak sławne kochanki Hyperejdesa, były symptomem rozpusty). Arist.
P o l. 1311b2; D. S. X V I 91— 94; Plut. A l e x . 9,5— 10.
88 Isoc. E p . 3,5; F G r H 115 F 27, 256 (Teopomp).
69 D. 1,22 (najemnicy); F G r H 115 F 249; Polyaen. IV 2,18; Plb. VIII 9— 10 i F G r H
115 F 224— 5 (hetajrowie); D. S. X V II 9,3 (szkolenie); Polyaen. IV 2,10.
70 Polyaen. IV 2,9; Str. 323 f in . (Nestos); Plb. V 10,1 (o stosunku Filipa do Aten).
71 Filip nie używał tytułu króla w stosunkach z greckimi państwami ani na swoich
monetach. W statucie Związku (GHI 177) ustrój Macedonii został określony jako „kró
lestwo Filipa i jego potomków” i przeciwstawiony w ten sposób republikom Grecji.
Wdzięk Filipa — Hellena czarował greckich posłów; jego najmniej interesującą grecką
cechą charakteru było upodobanie do picia przy uroczystych okazjach, co znalazło
też odbicie w wielu zabawnych anegdotach. Jedna z nich, na przykład, opowiada, jak
wyśpiewywał po pijanemu część wstępną pewnej ateńskiej uchwały, delektując się
imieniem swego wroga: D e m o s t h e n e s D e m o s t h e n o u s P a i a n i e u s (Plut. D e m . 20; por.
D. 19,308; Aeschin. 2,52; D. S. X V I 87).
72 Isoc. 5,29 (oświecenie); 5,105, 109, 111, 115, 127 (Herakles); Isoc. E p . 3,4 (umiło
wanie sławy); Plb. X V III 14,14; Plut. M o r . 178 a; 179 c; Plb. I X 29 i 33 (sprzeczne
poglądy na Filipa).
73 Seyl. 17 (Etruria); Appian I t a l. 8 (Veii); D. S. X IV 93; Plb. III 24 (Kartagina);
D. S. X V I 69,1; Liv. VII 27,2. <
74 Arist. P o l. 1306a23; Plut. T im . 3— 13; 16,1; D. S. X V I 65— 70,3; F G rH 255,4 (P. Oxy.
12). Chronologia kariery Timoleona jest niepewna.
75 Plut. T im . 22,3— 29; D. S. X V I 70,4— 6; 72,2— 73; 77,4— 81,2; „Hesp.” 21,13.
76 Plut. T im . 30— 34; D. S. X V I 81,3— 82,4.
77 Plut. T im . 23; 35; 39,3 (osadnicy); D. S. X V I 83,2,5; 83,1; Plut. T im . 24,3; 38,2;
39,3— 4 (ustrój); D. S. X V I 70,5; 82,4,6; Nep. T im . 3; GC 191.
78 Plut. T i m . 37— 39; D. S. X V I 90,1.
79 D. S. X V I 61,4; 88,3; F G rH 115 F 232— 3 (Teopomp); Str. 280; Paus. III 10,5;
808 Przypisy
VI 4,6. F G r H 115 F 382; GHI 1334— 5; GC 195; Aesehin. 3,242; Str. 280; Liv. VIII
17,24; Jusit. X II 2— 3,1.
80 Arist. P o l . 1327b33.
81 X . HG VI 4,3; VIÏ 4,3 (d a i m o n i o n ); Nep. A l c i b . 11,1; Pib. VIII 9— 11 (o Teopom-
pie).
82 Pib. I X 1,4; X II 25 F; X II 28,10; D. S. IV 1,2; V 1,4; X V I 1 (oparte na p r o o e m iu m
Eforosa) ; X V I 76,5.
83 Ktezjasz, patrz. P. O x x j X X II 2330. Ar. E c . 557; 1155; V i t a 10 i Platonius D i f f .
C o m . I 8, jeśli chodzi o związek z nową komedią.
84 PI. L g . 967 d.
85 P P F 10 F 4, 15 (Krates).
86 Richter Sc. ryc. 499, 659— 663 (Ejrene); 170, 444, 664— 665, 667 (Hermes); 668— 672
(Afrodyta); 673— 675 (Apollo); Plin. H N X X X V I 20; Luki anos E r o t e s 13; E i k o n e s 6
(Afrodyta).
87 Arist. P o e t . 1454b9 (malarze portretów); Richter S c. ryc. 228, 313— 314; 697— 702;
720— 722, 729— 730, 735 (Mausoleum); 739, 742— 743 (Apoksyomenos) ; 176, 399, 400, 748
(Sarkofag Aleksandra); Plin. H N X X X I V 61— 65 (Dizyp); Plut. A l e x . 4,2; Herondas IV
56 nn.
88 Rozboje itd.: [D.] 12,2— 3; 17,19; D. S. X V I 62— 63; Plut. T im . 1,3; 22,6. Wiara
i przypadek: X . E q . M a g . 9,8; Plut. T im . 16; 21,3— 4; 30,5; 8,1 (znaki, wróżby itd.);
12,6; 26.
89 D. S. X V II 17,2; Plut. A l e x . 10,8; Just. IX 7,12; D. S. X V II 16,2; St. Byz. s . v .
Alexandreiai.
90 Ciągłość przymierza wynika z powszechnie przyjętych zwyczajów tej epoki,
z określenia w statucie Związku: „królestwo Filipa i jego potomków” (GHI 177 w. 11),
jak również ze wzmianki o „pokoju i przymierzu” u Arr. A n . III 24,5. D. S. X V II
2— 5,2; Polyaen. IV 3,23 (stopnie te nazywano „drabiną Aleksandra”); Plut. D e m . 22;
P h o c . 16,8; Aesehin. 3,160; GHI 183; Arr. A n . I 1,1— 3; Curt. VI 11,20 (prawo o zdra
dzie).
91 Arr. A n . I 1,4— 13; D. S. X V II 8,1; Plut. A l e x . 11,3— 5.
92 Łodzie z wydrążonych pni drzew są jeszcze dziś w użyciu w Albanii. Arr. A n .
I 2— 4. Granice cywilizacji nie sięgały dalej niż do Dunaju aż do czasu wypraw Tra-
jana.
93 Arr. A n . I 5— 6. Illirowie zabijali na ofiarę przed bitwą chłopców, dziewczęta
i barany.
94 Arr. A n . I 7— 9; D. S. X V II 8— 14; Plut. A l e x . 11,6— 12; Polyaen. IV 3,12; Just. X I
3,7— 11; Pib. X X X V II I 2,13. Liczba jeńców, ta sama u D. S. i Plut. A le x . , odpowiada
siłom wojskowym Teb (patrz Aneks 5).
95 Arr. A n . I 10; D. S. X V II 15; Plut. A l e x . 13; D e m . 23; P h o c . 17; Din. 1,10.
96 Co do liczb patrz Arr. A n . I 11,3; D. S. X V II 17,3; Plut. M o r . 327 d; Pib. X II 19;
„A JP ” 56, 362 w. 149— 154 (monety); GC 204. Arr. A n . I 11,3— 12; D. S. X V II 17— 18;
Plut. A l e x . 15; Just. X I 5. Co do włóczników macedońskich patrz Arr. A n . I 2,5;
II 8,9.
97 Arr. A n . I 13— 16,3; D. S. X V II 19— 21; Plut. A l e x . 16; Just. X I 6.
98 Arr. A n . I 16,4— 29; D. S. X V II 21,7— 28; Plut. A l e x . 17— 18,1.
99 D. S. X V I 91,2; X V II 24,1; G H I 191 w. 6 (wyzwolenie; o Filipie wspomina się
zapewne jako o wyzwolicielu; „Aleksander i Grecy”). Arr. A n . I 17,10 (Efez); I 18,2
(Alkimachos) ; GHI 184— 186 (Priene); 191 w. 99 (Eresos); O G I 2 w. 29 i 31 (h o m o n o ia );
223 w. 23 (Erythraj); „A JP ” 56, 361 w. 6 (Kolofon).
100 Arr. A n . II 2,2 (Tenedos; Arr. A n . II 1,4 jest mniej dokładny w sformułowaniu);
Księga VI 809
G H I 192 (Chios); 185 w. 15 (Priene); Arr. A n . I 17,10 (Efez), I 27,4 (Aspendos). Jako
hegemon Aleksander zwrócił później Mitylenie jej s y n t a k s is (Curt. IV 8,13).
101 Arr. .I 17,1,7; 23,4,7; 27,4; GHI 185 w. 11— 12 (danina); S I G 302 (ziemia kró-
n
A
lewska).
102 Isoc. E p . 3,5 ; Arr. A n . I 24,6; 26,1 ; 27,4; Plin. NH V 116— 118; Curt. IV 8,13 (póź
niej ziemia podarowana Mitylenie).
i«2 Arr. A n . II 1— 4; D. S. X V II 29— 32,2; Plut. A le x . 18— 19; Just. X I 7— 8; Curt.
III 1,14— 24.
i°4 Arr. A n . II 5— 14; D. S. X V II 32— 39; Plut. A le x . 20— 21; Just. X I 9; Curt. III
2— 13; Pib. X II 17— 22. Patrz Aneks 7.
485 Arr. A n . II 15— 24; D. S. X V II 40— 47; Plut. A l e x . 24— 25,3; Just. X I 10,6— 14;
Curt. IV 1,1— 15; IV 2— 4; Polyaen. IV 3,3— 4.
106 Arr. A n . II 25,1— 3; Plut. A l e x . 29,7; Curt. IV 5,1— 8 (pomylone z poprzednią
propozycją Dariusza). Curt. IV 1,34 (Antygon); Arr. A n . II 13,4 (Agis); D. S. X V II 48;
Curt. IV 1,38. Arr. A n . II 15,2 (posłowie greccy). IG II2 1156 (pierwsza lista efebii znana
dotychczas, r. 334/333).
Arr. A n . II 25,4— 27 (Gaza); D. S. X V II 48,7; Curt. IV 6,7— 31; Arr. A n . III 1— 5
(Egipt); D. S. X V II 49— 52; Plut. A l e x . 26— 27; Curt. IV 7— 8,9; Just. X I 11. Wewnętrzny
port przypominał jezioro w Pełli i jezioro Kerkenitis.
108 Zachariasz IX 3— 4; GC 207.
109 Arr. A n . III 2,7; III 6; Plut. A l e x . 29; Curt. IV 3,11— 16.
no Arr. A n . III 7— 15; D. S. X V II 53— 61; Plut. A l e x . 31— 34; Curt. IV 9— 16; Just.
X I 13— 14,5; Polyaen. IV 3, 6, 17. Patrz Aneks 7.
ni Arr. A n . III 16; D. S. X V II 64— 66; Plut. A l e x . 35— 36; Curt. V 1— 2; Just X I
14,6— 8.
112 D. S. X V II 62— 63; 73,5; G H I 193; [D.] 17; Plut. D e m . 24,1; M o r . 818 e; Aeschin.
3,165; Din. 1,34; Curt. VI 1.
113 Arr. A n . III 17— 18; 19,5; D. S. X V II 67— 72; Plut. A l e x . 37— 38; Curt. V 3 - 8 ;
Lycurg. 1,50; GHI 197; 205 B 6.
114 Arr. A n . II 14,9; Plut. A l e x . 34,1 („Król A zji”); C h r o ń . L i n d . 38 (w. 103); Arr.
A n . III 17,6 (Sisygambis) ; Curt. V 2,20; Arr. A n . III 16,4 (Babilon).
u5 Arr. A n . I 27, 4 i III 17,6 (danina); GC 210; Arr. A n . III 18,11 (Azjaci przyjmują
Aleksandra); III 19,7 (Parmenion).
116 Co do Cyrusa patrz wyżej s. 227 n. Plut. A l e x . 43 (śmierć Dariusza); Arr. A n . III
23,8; 24,4 (najemnicy); IV 7,3 (sąd nad Bessosem); D. S. X V II 83,8.
117 Arr. A n . IV 18,4 (Skała Sogdiańska); 19,5 (Roksana); Plut. A l e x . 47,7; Curt. VIII
4,25. Ślub odbył się zapewne według obyczajów macedońskich.
118 D. S. X V II 74,3; Plut. A l e x . 47,1; 45 (strój perski); Arr. A n . VII 6,2; Curt. VI
8,25 (Zgromadzenie).
119 Plut. A l e x . 28,1; 45; 47,5 (strój perski); 33,1 (pod Gaugamelą); Curt. V 1,41
(chłopcy królewscy).
i29 Arr. A n . III 26; D. S. X V II 79; Plut. A l e x . 48; Curt. VI 7 i VII 3,4 (co do prawa
o zdradzie patrz VI 11,20 i VI 10,30).
121 Arr. A n . IV 8; Plut. A l e x . 50; Curt. VIII 1,19.
122 Arr. A n . IV 10,5; Plut. A l e x . 47,9 (Hefajstion) ; 53; Curt. VIII 5,5.
123 Arr. A n . I 19,6 (greccy najemnicy); III 24,5; Curt. III 10,10 (Illirowie itd.); IV
13,31; IV 21,10 (zimowe kampanie); Curt. VI 6,35 (Lidowie); Plut. A l e x . 47,6 (młodzi
Persowie); Curt. VIII 5,1; Arr. A n . III 16,11; III 24,1; Poil. I 132.
124 Plut. A l e x . 42; G H I 185, 191— 192; 201— 202; Arr. A n . IV 1,3; 4,1 (Aleksandria
Eschate); 22,5; 24,7.
810 Przypisy
125 F G r H 115 F 75 C 2 (Teopomp); Arr. A n . III 30,8— 9; Hdt. I 203; IV 42— 44.
126 Hdt. I 201 (Massageci); 202— 203 (Morze Kaspijskie); IV 40— 41 (Indie); Arist.
M e t e . 350a18 (Pamassos i Indie); 362b21; Arr. A n . V 3,3; 26,1; VII 5; D. S. X V III 5,2;
Curt. VII 3,19. Poglądy Arystotelesa opierają się prawdopodobnie częściowo na od
kryciach Aleksandra.
i2’ F G r H 115 F 256; Arr. A n . I 3,5; 4,4; III 30,7 (Tanais); Plut. A l e x . 45,6; Arr. A n .
IV 1,1; 4,15 (Scytowie i Farasmanes).
128 Just. X II 2,16; Curt. X 1,44; Hdt. I 202 f in . ; Arist. M e t e . 350a21; Plut. A l e x . 44;
Arist. M e t e . 534a3 (dwa odrębne morza, być może Kaspijskie i Aralskie); Str. 509 f in . ;
Curt. VII 3,19— 21; VI 4,19 (który przypuszcza, że Ocean oblewający Indie łączy się
z Morzem Kaspijskim przez jakąś północną dolinę czy zapadlinę); Arr. A n . VII 16,2.
129 Plut. A l e x . 66,2 i Curt. VIII 5,4 podają dla armii liczbę 120 000 ludzi, na czym
nie można polegać, ponieważ Arrian nie przytacza żadnej liczby dla całości. Arr. A n .
IV 22,3 — V 8,3.
130 Arr. A n . V 8,4 — 19,3; D. S. X V II 87— 89; Plut. A l e x . 60; Curt. VIII 13,5 — 14;
Polyaen. IV 3,9,22; Frontin. Strat. I 4,9. Aleksander pozostawił część oddziałów falangi
w garnizonach, Arrian zaś dwukrotnie podaje liczbę jego wojsk na początku bitwy
(V 8,5 f in . ; Just. X V 1; 18,3).
131 Arr. nV 19,4— 28; D. S.
.A X V II 90— 94; Plut. A l e x . 62; Curt. IX 1— 3,19.
132 Arr. A n . V 29 — VI 13; D. S. X V II 95— 99,4; Plut. A l e x . 62,8— 63; Curt. IX 3,20— 6,2;
Just. X II 9,5.
133 Arr. A n . VI 14— 22; D. S. X V II 100— 5,2; Plut. A l e x . 66; Curt. IX 6,3— 10,7; Just.
X II 10,6.
134 Arr. A n . VI 23 — VII 5; D. S. X V II 105,3 — 106; Plut. A l e x . 67; Curt. I X 10,8 —
X 1,16.
135 Arr. A n . VI 27— 30; VII 4,1; D. S. X V II 106,2— 3; 108,4 (Harpalos) ; Plut. A l e x .
68— 69,5; Curt. IX 10,19; X 1,1; 1,36; 2,1 (Harpalos); [D.j 56,7 (Kleomenes).
136 Arr. A n . VII 4,4; 6,1; D. S. X V II 107,6; 108; Plut. A l e x . 70,3; Just. X II 10,9.
137 Arr. A n . VII 5; 8— 11,7; D. S. X V II 109,2; Plut. A l e x . 71; Curt. X 2,10; Just. X II
11, 1.
138 Arr. nVII 11,8— 12; 23,1— 4; D. S. X V II 110,2 (20 000 Persów należy dodać d
.A
30 000 „Epigonów” z D. S. X V II 108,1); Plut. A l e x . 70.
139 Curt. X 1,19; 2,8; Arr. A n . VII 15,4; 16,1; 19,3; 23,5; Plut. A l e x . 68. Jeżeli niektóre
z mieszanych oddziałów piechoty miały służyć w Azji, liczby podawane przez Kurcju-
sza każą przypuszczać, że armia piesza przeznaczona na Azję liczyła około 50 000 ludzi.
140 D. S. X V II 99,5 (Baktria); Hyperid. 1,18; Din. 1,81; 103; SIG 312 w. 11; Michel
417 w. 9; D. S. X V II 109; X V III 8; Curt. X 2,4; Just. X III 5,2; Plut. M o r . 221 a; G H I
201— 202. Ponieważ nie znajdujemy wzmianki o zlekceważeniu praw Związku Helle
nów, Aleksander zaś traktował poselstwa z taką samą uprzejmością jak i przedtem
(Arr. A n . VII 14,6; 19,1), wydaje się bardzo prawdopodobne, że uzyskał on aprobatę
Związku.
141 Ael. VH II 19; V 12; Hyperid. 1,31; Din. 1,94; Pib. X II 12 b; Ath VI 251 b; Arr.
A n . VII 23,2.
442 F G r H 124 F 14,31 (Kallisthenes) ; D. S. X V II 102,4.
143 Arr. A n . VII 1,1; 7,6; 21,6; 13,1; Plut. A l e x . 72,4; Arr. A n . VII 14 (Hefajstion);
23,6.
144 Arr. A n . VII 16,5 (Chaldejczycy); 23,6 (Hefajstion); 24,4 — 26 (choroba i śmierć).
145 Arr. A n . VII 15,3; VII 1,4; 19,6; plany Aleksandra u D. S. X V III 4 są może fikcją,
ale fikcją opartą na prawdopodobieństwie.
146 Arr. A n . VI 27,5; Pib. X V III 3,5 (metody prowadzenia wojny; por. V 10,9);
Księga VI 811
V 10,6 (poszanowanie praktyk religijnych); Plut. Mor. 328 d— 329 a (70 miast założo
nych; niektórzy są zdania, że jest to liczba wyolbrzymiona).
147 Plb. VIII 10,5 (o hetajrach).
148 GC 213 (moneta wypuszczona w Babilonie, odwołuje się do różnych piastowanych
przez Aleksandra godności).
149 Arr. A n . VII 14,4 (Achilles); VI 13,4 (słowa żołnierza beookiego, z którymi zgadza
się ogólny ton mowy w V 26,4); Plut. Mor. 331 c; 334 d.
150 Amona utożsamiał z Zeusem Pindar (P 4,16) i Herodot II 55; Arr. A n . III 3,1
(Amon i Herakles); VI 19,4; I n d . 18, 11; 35,8; A n . VII 14,7; 23,6. Pothos wspomniany
Arr. A n . I 3,5; II 3,1; III 3,1; IV 28,4 V 2,5; VII 1,1; VII 16,2; I n d . 20,1. Jeśli
chodzi o R o m a n s o A l e k s a n d r z e patrz P. O x y 1798, a co do jego poglądów porównaj
poglądy Pindara, wyżej s. 333.
151 Plut. A l e x . 33,1 (por. Arr. A n . I 26,2; III 3,4— 5); wg P. O x y 1798 F r . 44 Aleksander
wzywał Tetydę także pod Gaugamelą; Plut. Mor. 329 c (słowa Plutarcha, choć w 329 a
zabarwione ideą cyników głoszących braterstwo wszystkich ludzi, zachowały jednak
istotną treść modlitwy Aleksandra); O d . V 11.
152 Curt. X 6— 10; D. S. X V II 117,3; X V III 2— 4. Ponieważ autentyczność planów
Aleksandra u D. S. XV III4 budzi poważne wątpliwości, zostały one pominięte
w tekście.
isa d . S. X V III 8; Hyperid. 1,31; 6,3 21; Din. 1,1; Plut. D e m . 25— 27; P h o c . 23; Paus.
I 29,16 (sprawy finansowe); Plut. Mor. 842 n .; G H I 204 (przysięga efebów).
454 G H I 196 w. 4 (brak zboża); Hesperid. 21, 355 (uchwała o tyranii); G H I 200 (ko
lonia); Ath. 697 a (Arystoteles); Euseb. P r a e p . E v a n g . X V 2 (zwłaszcza § 11). Oskar
żenie o bezbożność prawdopodobnie w r. 306.
155 D. S. X V III 11— 17; Just. XIII 5; 6,9; F G r H 156 F 1 (Arrian); I G II2 398; 493; Plut.
D e m e t r . 11,3 (Amorgos); F G r H 239 B 9 ( M a r m . P a r . ) ; Plut. P h o c . 23— 25. Hyperid. 6
E p i t a p h i o s został wygłoszony na cześć Leosthenesa.
156 D. S. X V III 18; Plut. P h o c . 25— 28; D e m . 28— 30; F G r H 156 F 9 (Arrian); Plb. IX
29. Liczba 9000 zgadza się z liczbą wojsk wyruszających na wojnę lamijską, jeżeli
przyjmiemy, że D. S. X V III 11,3 uwzględnił również hoplitów-metojków. Ludzi pozba
wionych praw obywatelskich jest 22 000 wg D. S. X V III 18,5, a 12 000 wg Plut. P h o c .
28,7. Z tych dwóch liczb jedna wynikła z błędu tekstowego lub merytorycznego; do
obsadzenia okrętów — zależnie od tego, czy było ich tak, jak planowano, 240 czy 170
pod Amorgos — trzeba było odpowiednio 40 000 lub 30 000 ludzi, co dowodzi, że liczbą
poprawną jest 22 000; ta ostatnia liczba zgadza się również z faktem, że w r. 313 było
21 000 obywateli, ponieważ wielu opuściło Ateny między r. 322 a 313 (por. Aneks 5).
157 D. S. X V III 24— 25; Suid. s. v. Deinarchos.
158 D. 18,231.
WYKAZ SKRÓTÓW
Skróty imion własnych autorów greckich oraz tytuły ich utworów utworzone zostały
z form łacińskich, w związku z czym rozwiązania skrótów zawierają ich pełne po
stacie. W nawiasach podano spolszczone formy imion oraz polskie tytuły utworów,
o ile były one tłumaczone na polski. Przy autorach mniej znanych zaznaczono, czym
się zajmowali.
A Aeschylus (Ajschylos)
A. — A g a m e m n o n (A g a m e m n o n )
Eu. — E u m e n id e s (E u m e n i d y )
P e rs. — P e r s a e (P e r s o w i e )
S u p p l. — S u p p lic e s (B l a g a l n i c e )
Th. — S e p t e m c o n t r a T h e b a s (S i e d m i u p r z e c iw k o T e b o m )
Ael. Aelianus (Elian)
VH — M a r i a H i s t o r i a
Aen. Tact. Aeneas Tacticus (Eneasz Taktyk)
Aeschin. Aeschines (Ajschines)
AFD B. Dd. Meritt, A t h e n i a n F i n a n c i a l D o c u m e n t s o f th e F i f t h c e n tu ry ,
Ann, Arbor 1932
„A J A ” „American Journal of Archaeology”
„AJP” „American Journal of Philology”
Ale. Alcaeus (Alkajos)
Alcm. Aleman (Alkman)
Anacr. Anacreon (Anakreont)
A nc. R e c . o f E g y p t A u c ie n t R e c o r d o f E g y p t
And. Andocides (Andokides) — mówca
Antiph. Antiphanes (Antyfanes)
ap. apud — u
A P A n t h o lo g ia P a la t in a (A n t o l o g i a P a la t y ń s k a )
Apian. Appianus (Appian)
I t a l — I t a l i k e (H i s t o r i a R z y m s k a , ks. II, okres italski)
A. R. Apollonius Rhodius (Apollonios Rodyjski) — epik
Ar. Aristophanes (Arystofanes)
A c h . — A c h a r n e n s e s (A c h a r n e j c z y c y )
Av. — A v e s ( P t a k i)
Eq. — E c c le s ia z u s a e (S e j m n ie w ie ś c i)
Lys. — E q u i t e s (R y c e r z e )
Ec. — L y s i s t r a t a (L i z y s t r a t a )
Wykaz skrótów 813
Nu.— N u b e s (C h m u r y )
Pax— P a x ( P o k ó j)
P I. — P l u t u s (P l u t o s )
Ra. — R a n a e (Z ab y)
V. — V e s p a e (O s y )
Archil. Archilochus (Archiloch)
„Arch. Reports” „Archeological Reports”
Arist. Aristoteles (Arystoteles)
A th . — A t h e n a io n P o lit e ia ( U s tfró j p o l it y c z n y A t e n )
M e te .— M e t e o r o lo g ic a
O ec. — O e c o n o m ic a (E k o n o m i k a )
P o e t . — P o e t i c a (P o e t y k a )
P o l. — P o l i t i c a (P o l i t y k a )
R h e t . — R h e t o r ic a (R e t o r y k a )
Arr. A. Flavius Arrianus (Arrian) — historyk
An. — A n a b a s is ( W y p r a w a A le k s a n d r a W ie lk ie g o )
— I n d ic a
In d .
T a c t. — T á c t ic a
Ath. Athenaeus (Atenajos)
A T L B. Dd. Meritt, H. T. Wade Gery, M. F. McGregor T h e A t h e n ia n T r i
b u t e L is t s , Princeton 1939— 1953
„BCH” B u lle t in d e C o rr e s p o n d a n c e H e llé n iq u e ”
„B SA ” A n n u a l o f th e B r it is h S c h o o l a t A t h e n s ”
Callin Callinus (Katlinos) — epik
CGF G. Kaibel C o m i c o r u m G r a e c o r u m F r a g m e n t a , Berlin 1899
Ch-ron. L in d . Ch. Blinkenberg D ie L i n d i s c h e T e m e l c h r o n i k , Bonn 1915
C IA C o r p u s I n s c r i p t i o n u m A t t i c a r u m ( = I G III)
Cic. M. Tullius Cicero (Cyceron)
R e p . — D e r e p ú b l i c a (O p a ń s t w ie )
„CQ” „Classical Quaterly”
Ctes. Ctesias (Ktezjasz) — historyk
Curt. Curtius Rufus (Kurcjusz Rufus)
D. Demosthenes (Demostenes)
D AT B. D. Meritt D o c u m e n t s o n A n h e n i a n T r ib u t e , 1937
D. Chr. Dio Chrysostomus (Dion Chryzostom) — sofista
Demetr. Demetrius Phalereus (Demetriusz z Faleronu)
E l . — D e E l o c u t i o n e (O w y r a ż a n i u się )
D. H. Dionysius Halicarnassensis (Dionizjusz z Halikarnasu)
AR. — A n t iq u it a t e s R o m a n a e
Ep. A m m . — E p is t u la a d A m m a e u m
Com p. — De c o m p o s it io n e v e rb o ru m (O z e s t a w ia n iu
w y ra zó w )
Lys. — D e L y s ia
Th. — D e T h u c id id e
Did. i n D. Komentarze Didymosa do Demokratesa
Din. Dinarchus (Dejnarchos) — mówca
D. L. Diogenes Laertius (Diogenes Laertios)
DM G M. Ventris, J. Chadwick D o c u m e n t s i n M y c e n e a n G re e k , Cambridge
1956
D. S. Diodorus Siculus (Diodor Sycylijski)
814 Wykaz skrótów
Euripides (Eurypides)
E l. — E l e c t r a (E l e k t r a )
H ec. — H e c u b a (H e k u b a )
H era d . — H e r a c l i d a e (H e r a k l i d z i )
H ip p . — H i p p o l y t u s (H i p o l i t )
LA. — I p h i g e n i a A u l i d e n s i s (I p h i g e n i a w A u l id z ie )
S u p p l. — S u p p lic e s
EM E t y m o lo g i c u m M agnum
E rg o n . T o e r g o n te s a r c h e o lo g ik e s h e t a ir e ia s
Euseb. Eusebius (Euzebiusz) — historyk
P r a e p . E v a n g . — P r a e p a r a t i o E v a n g e li c a
F G rH F. Jacoby F r a g m e n t e d e r g r i e c h i s c h e n H i s t o r i k e r , Berlin 1923
FG H C. Müller F r a g m e n t a H i s t o r i c o r u m G r a e c o r u m , Paris 1841— 1870
f in . s u b f i n e — pod koniec
F r. F ra g m e n ta
Front. Frontinus (Frontinos)
S tra t. — S tra te g e m a ta
GC C. iSeltman G r e e k C o in s , 1933
GGM C. Müller G e o p r a p h i c i G r a e c i M i n o r es, Paris 1855— 1861
GH1 M. N. Tod G r e e k H i s t o r i c a l I n s c r ip t io n s , Oxford 1946— 1949
G k . L it . P a p . G r e e k L i t e r a r y P a p y r i , 1950
GMW I. Thomas G r e e k M a t h e m a t i c a l W o r k s , 1941
h. H ym n i H om erid
— H y m n u s a d A p o llin e m
Ap.
— H y m n u s ad C e re re m
C e r.
M e rc . — H y m n u s a d M e r c u r iu m
Harp. Harpocratio (Harpokration) — gramatyk
Hdt. Herodotus (Herodot)
H e l i. O x y . H e lle n ic a O x y r h y n c h ia
Heraclid. Pont. Heraclides Ponticus (Heraklejdes Pontyjski) — historyk
Hes. Hesiodus (Hezjod)
O p . — O p e r a e t D ie s (P r a c e i d n ie )
T h . — T h e o g o n ia (T e o g o n i a )
„Hesp.” „Hesperia. Journal of the American School of Classical Studies at
Athens”
Hesych. Hesychius (Hezychiusz) — leksykograf
HH. G H I . E. L. Hicks, G, F. Hill G r e e k H i s t o r i c a l I n s c r i p t io n s , Oxford 1901
Hp. Hippocrates (Hippokrates)
M o r b . S a cr. — D e m o rb o sa cri
V ie t . — D e v ic t u
Hyperid. Hyperides (Hyperejdes)
Ibyc. Ibycus (Ibikos) — liryk
IG I n s c r i p t io n e s G r a e c a e , 1873
IG A H. Roehl I n s c r i p t io n e s G r a e c a e A n t i q u i s s i m a e , Berlin 1882
II. I lia d a
in it . a d i n i t i u m — na początku
I n s c r . O ly m p . W. Dittenberger, K. Purgold O ly m p ia . D ie E r g e b n is s e der... A u s g r a
b u n g e n T e x t b a n d V . D ie I n s c h r i f t e n , Berlin 1896
Is. Isaeus (Isajos) — mówca
Isoc. Isocrates (Isokrates) — mówca
Wykaz skrótów 815
A rc h . — A r c h id a m u s
E p . — E p is tu la e
P h il. Philippus
,.JHS” „Journal of Hellenic Studies”
Just. Justinus (Justyn)
Liv. Titus Livius (Liwiusz)
Longin. Longinus (Longinos) — retor
Lycurg. Lycurgus (Likurg) — mówca
Lys. Lysias (Lizjasz)
M a rm . Par. F. Jacoby D a s M a r m o r P a r i u m , Berlin 1904
M GM T. L. Heath, M a n u a l o f G r e e k M a t h e m a t ic s , 1931
Michel. C. Michel R e c u e i l d ’i n s c r i p t io n s g r e c q u e s , Bruxelles 1900
Mimn. Mimnermus (Mimnermos) — liryk
Nep. Cornelius Nepos (Nepos)
D e v ir is illu s t r ib u s (Ż y w o t y s ła i o n y c h m ężów )
A lc ib . — A lc ib ia d e s
C im . — C im o n
Con. — Conon
Epam . — E p a m in o n d a s
Ip h . •
— I p h ic r a t e s
P e l. — P e lo p id a s
M ilt . ■
— M ilt ia d e s
T im . — T im o le o n
T im o t h . — T im o t h e u s
Nie. Dam. Nicolaus Damascenus (Mikołaj z Damaszku) — historyk
Od. O d y s e ja
OGI W. Dittenberger O r ie n t is G ra e ci I n s c r i p t io n e s S e le c ta e , Leipzig
1903— 1905
Paus. Pausanias (Pauzaniasz)
Perachora H. Payne i in. P e r a c h o r a . T h e s a n c t u a r ie s o f H e r a A k r a i a and L i-
m e n ia . E x c a v a t i o n s o f t h e B r i t i s h S c h o o l o f A r c h e o lo g y a t A th e n s ,
1930— 1933, Oxford 1940.
Phoc. Phocilides (Focylides) — liryk
Pi. Pindarus (Pindar)
L , N ., O., P ., — O d y i s t m ij s k ie , n e m e js k ie , o l im p ij s k i e , p y t y j -
s k ie
PL Plato (Platon)
Ap. — A p o lo g ia (O b r o n a S o k r a t e s a )
C r i. — C r it o (K r y t o n )
Ep. — E p is t u la e ( L is t y )
E u th y d . — E u th y d e m u s (E u ty d e m )
G rg . — G o r g ia s (G o r g i a s z )
H ip p a r c h — H ip p a r c h u s
Lg. — Leges (Pra w a )
M x. — M enexenus
Phd. — Phaedo (Fed on ) '
P h d r. — Ph a e d ru s ( F a jd r o s )
P rt. — P ro ta g o ra s (P ro ta g o ra s )
R. — R e s p u b li c a (P a ń stw o )
Sm p. — S y m p o s iu m ( U c z ta )
816 Wykaz skrótów
Abisares, władca Kaszmiru 729, 732 Ajgeidzi (Aigeidai), ród tebański 114,
Achajmenes, syn Dariusza I 357 115, 118
Achilles 96, 98, 102, 103, 107, 114, 126, Ajolos, syn Hellena 70
138 Ajpytydzi (Aipitidai), ród messeński 115
Ada, królowa Karii 704, 720 Ajschines, mówca ateński 612, 643, 646,
Adejmantos, strateg ateński 493 647, 668, 680; współpracuje z Eubulo-
Admetos, król Molossów 323 sem 636, 642; za pokojem Filokratesa
Adrastos, król Sykionu 103, 193 644; poselstwa do Filipa 643, 645, 663;
na Radzie Amfiktionii 646, 658; mowy
Agamemnon 86, 101, 103, 105, 411, 535
P r z e c i w T i m a r c h o s o w i 648; O p r z e -
Agariste, córka Klejsthenesa z Sykionu
n i e i m e r c z y m p o s e ls t w ie 650; P r z e c i w
193
K t e s i f o n o w i 666, 719; a Demostenes
Agariste, prawnuczka Klejsthenesa
644— 650, 666, 752
z Sykionu, matka Peryklesa 193, 364
Ajschines, tyran Sykionu 192, 193
Agatharchos, malarz 409
Ajschylos, tragik 340, 405, 409, 410, 503;
Agathon, tragik 679 poglądy i charakterystyka twórczości
Agesilaos, król Sparty 258, 534, 537, 538, 335— 338, 353; pod Maratonem 271, 335
540, 543, 552, 577, 579, 580, 584; w y Akusilaos z Argos, historyk 341
prawa do Azji Mniejszej 535— 537; Aleksander I, król Macedonii 277, 301—
w wojnie korynckiej 538— 542; pod 302; ostrzega Greków 282, 304; udzie
Koroneją 539, 540; a pokój Antalki- la schronienia Temistoklesowi 323
dasa 547, 549; wojna z Tebami 567, Aleksander II, syn Amyntasa, król M a
568; walki na Peloponezie 580, 581;
cedonii 585, 626
broni Spartę przed Epaminondasem
Aleksander III Wielki, król Macedonii
581; u Ariobarzanesa 596; w dziele
342, 535, 630, 657, 662, 663, 664, 666,
Ksenofonta 677
667, 668, 669, 689— 753; młodość i pierw
Agesipolis, król Sparty 540, 549— 551 sze walki 657, 662, 663, 669, 692; zosta
Agis II, król Sparty 521, 534; wojna je królem Macedonii 667, 692; doży
z Argos 455— 457; bitwa pod Matineją wotnim archontem Tessalów 693; he
458; w Dekelei 474, 480, 482, 486, 490, gemonem Związku Korynckiego 693;
491; pod murami Aten 493; przeciw wyprawy przeciw Triballom i Illirom
Lizandrowi 526; wojna z Elidą 531 693— 695; burzy Teby 695— 697; przy
Agis III, król Sparty 710, 718; wojna gotowania do wyprawy na Persję
z Antypatrem 718 697— 699; nad Hellespontem i pod
Agyris, tyran Agyrion 561 Troją 700, 701; nad Granikiem 701,
Ajakes, tyran Samos 261 702; w A zji Mniejszej 702— 705; węzeł
Ajakidzi (Ajakidai), 294, 333 gordyjski 705; pod Issos 707, 708; od
Ajas, król Salaminy 96 rzuca pokojowe propozycje Dariusza
820 Indeks osób
709— 710; oblega Tyr 709; w Egipcie poncie 485, 486, 487; powrót i ponow
710, 711; pod Gaugamelą 713— 717; ne wygnanie 488, 489; charakterysty
w Babilonie 717; zajmuje stolice per ka A. i jego programu politycznego
skie 717, 718; ściga Dariusza 721; zdo 460, 513
bywa Baktrię i Sogdianę 722; poślu Alkidas, nauarcha spartański 427, 429
bia Roksanę 722; w Indiach 728— 733; Alkimachos, wódz macedoński 663, 666,
bunt wojska i święto pojednania 703
w Opis 735; poślubia Barsine 734; Alkinoos, król Feaków 98
choroba i śmierć 739. Alkmajon z Krotony, lekarz 342
Plany nowych wypraw 736; kult boski Alkman, poeta chóralny 213, 219, 221
jego osoby 737, 738; organizacja pań Alkmeon z Aten 211
stwa 704, 721; polityka wobec ludów Alkmeonidzi (Alkmeonidai), ród ateń
niegreckich 704, 711, 720, 721, 734, 735, ski 193, 211, 235, 274, 323; wygnani
740; ideał „pojednania” 703, 737; opo 201— 203, 205; odbudowują świątynię
zycja w armii 722, 723, 724; zakłada w Delfach 344; sprzymierzeni ze Spar-
miasta 710, 712, 725, 726, 728, 732, 733, tą 234, 239; a Pizystratydzi 234, 235,
740; polityka monetarna 712, 720, 725, 236, 274
740, 741; armia A. 698, 700, 725, 734, Althajmenes, wnuk Temenosa 116, 120
736, 737; portrety 689; pothos A. 694, Alyattes, król Lidii 167, 177, 191, 196
711, 728, 729, 736, 739, 742; dzieło A. Amadokos, król środkowej Tracji 545,
740— 743; R o m a n s A l e k s a n d r a 742 600, 635, 636
Aleksander IV, syn Aleksandra W iel Amasis, król Egiptu 166— 168, 228, 229,
kiego, król Macedonii 745 246
Aleksander z Lynkos 692, 705, 724 Amasis, malarz ateński 343
Aleksander, król Molossów 639, 652, 710, Ameinokles z Koryntu 151
739; małżeństwo z Kleopatrą córką Amenhotep III, król Egiptu 50
Filipa II 666; wyprawa do Italii 674, Amfilochos z Argos 111
675 Amomfaretos, spartański oficer 305
Aleksander z Feraj, tyran 585, 586, 597; Amyntas I, król Macedonii 230
pod Kynoskefalaj 589, 590; śmierć Amyntas II, król Macedonii 551, 576,
599; synowie 629 577, 580, 626, 666
Aletes, Heraklida 115, 148 Amyntas III, syn Perdikkasa, król M a
Aleuadzi (Auleadai), ród tessalski 114, cedonii 627, 628, 692
271, 292, 312, 629 A.myrtajos, następca Inarosa w Egipcie
Aleuas z Larisy, tagos Tessalii 186 367
Alkajos, poeta 190, 196, 220, 221 Anakreon z Teos, poeta 234, 235
Alkamenes, rzeźbiarz 510 Anaksagoras z Klazomenaj, filozof 365,
Alketas, król Molossów 562, 573, 576 405— 409, 496; oskarżony o bezbożność
Alkibiades, syn Kliniasa, wódz i poli 398, 510
tyk ateński 321, 453, 460, 461, 476, 488, Anaksandridas, król Sparty 214, 246
489, 492, 503, 507, 513, 520, 534, 544; Anaksilas, tyran Rhegion 253, 326, 328,
a Argos 453— 455, 457, 459; popiera 329; jego synowie w Messanie 330
wyrok na Melos 461; wodzem wypra Anaksymander z Miletu, filozof 222, 223,
wy sycylijskiej 462, 463, 464; proces 340— 342
hermakopidów i odwołanie z Sycylii Anaksymenes, filozof 223, 340
463, 464; w Sparcie 465, 469, 475, 476; Andokides, mówca ateński 680
pertraktuje z Tissafernesem 476, 477; Andrajmon z Pylos 123
wobec przewrotu oligarchicznego Androdamas z Rhegion 188
w Atenach 477, 481; odwołany z w y Androklejdes, przywódca demokratycz
gnania 480, 482; działania w Helles- ny w Tebach 525, 536, 550
Indeks osób 821
Anclrokles, syn Kodrosa, króla Aten 123 Argajos, pretendent do tronu macedoń
Androkles z Aten, przywódca demokra skiego 599, 627
tyczny 479 Argeadzi (Argeadai), dynastia macedoń
Andromachos z Tauromenion, ojciec Ti- ska 625, 691, 741, 745
majosa 670 Ariarathes, władca Kappadocji 745
Androtion, attydograf 678 Ariobarzanes, satrapa perski 586, 587,
Anonim z Oksyrhynchos 678 600
Antalkidas, nauarcha spartański 586; Arion z Lesbos, poeta 191, 219, 220
pokój A. 543, 546, 549, 569 Aristagoras, tyran Miletu 252, 341;
Antifilos, wódz ateński 749 w powstaniu jońskim 257— 259, 261
Antifon, mówca ateński: organizator Aristeus, dowódca koryncki 386
sprzysiężenia oligarchicznego 480, 481; Aristippos z Cyreny, sofista 565, 604,
sofista 496, 497; retor 508, 509, 511, 512, 687
680 Aristodemos, Heraklida 115
Antioch (Antiochos), dowódca ateński Aristodemos, tyran Cumae 254
489 Aristodemos, wódz spartański 538, 540
Antisthenes z Aten 687 Aristodemos z Aten 643
Antygon (Antigonos) Jednooki, wódz Aristofon z Aten 599, 617, 644
macedoński 710, 745 Aristogejton, tyranobójca 236, 347
Antypater (Antipatros), wódz macedoń Aristokrates, oligarcha ateński 481, 491
ski 663, 705, 718, 725, 736, 737, 746, 753, Aristokrates z Aten 638
754; namiestnik w Macedonii 693, 697, Aristoksenos z Tarentu 687
712, 717, 744; wojna ze Spartą 718; Aristonymos, Alkmeonida 275
wojna lamijska 745, 748, 749, 750; Aristos ze Sparty 557
w Atenach 750; regentem 745 Arrian (FI. Arrianos), historyk 694, 740
Anytos Ateńczyk 492, 544; oskarża So Arrabajos z Lynkos 443, 444
kratesa 529 Arridajos, brat przyrodni Filipa II 627,
Apelles z Kolofonu, malarz 689 640
Apollodoros z Aten 640 Arridajos, syn Filipa II, patrz Filip A r
Apollonides z Olintu 640 ridajos
Apollonios Rodyjski, poeta 746 Arybbas, regent Epiru 639, 652
Apries, król Egiptu 166 Artabazos, wódz Kserksesa 301, 306
Archedemos z Aten 491 Arses, syn Artakserksesa Ochosa 660
Archelaos, brat przyrodni Filipa II 627 Artabazos, satrapa Frygii Hellespon-
Archelaos, król Macedonii 486, 626, 631 ckiej 600, 602, 633, 638, 639
Archestratos, dowódca ateński 386 Artafernes, satrapa perski 258— 261
Archias, oligarcha tebański 550 Artafernes, syn Artafernesa satrapy,
Archias z Koryntu, założyciel Syrakuz wódz Dariusza I 262, 266, 271, 273
188 \rtakserkses I, król perski 323, 351;
Archidamos II, król Sparty 318, 507; w Egipcie 360; pokój Kalliasa 367
w wojnie messeńskiej 354; w wojnie Artakserkses II Mnemon, król perski
peloponeskiej 387, 417, 425 548; bunt Cyrusa *531, 532; bunt sa
Archidamos III, syn Agesilaosa, król trapów 600; pokój Antalkidasa 546,
Sparty 579, 668; w wojnie świętej 597, 547
636, 643; w Italii 673 Artakserkses III Ochos, król perski 656,
Archiloch (Archilochos) z Paros, poeta 774; bunt satrapów 600, 602; a Egipt
163, 220, 221 638, 650, 654; otruty 666
Archinos, polityk ateński 528 Artayktes, dowódca perski 310
Archytas z Tarentu 687 Artemizja I (Artemisia), królowa H a-
Aretas, oficer Aleksandra Wielkiego 716 likarnasu 295
822 Indeks osób
Cyrus (Kyros) II Młodszy, syn Dariu Demofilos, syn Efora, historyk 677
sza II: a Sparta 488, 489, 492, 519, 520; Demokedes z Krotony, lekarz 229, 342
wyprawa przeciw Artakserksesowi II Demokryt (Demokritos) z Abdery, filo
Mnemonowi 531, 532 zof 409, 496, 497, 509, 613, 757; teoria
atomistyczna 408
Dafnajos, strateg syrakuzański 554, 555 Demonaks z Mantinei 213
Dajmachos, historyk toeocki 678 Demostenes (Demosthenes), mówca
Damasias z Aten, archont-eponym ateński 398, 637— 650, 652, 664, 666, 668,
w 581 r. 211 719, 725, 747, 750; początki kariery po
Damon z Aten 365, 398 litycznej (pierwsze mowy) 637, 638;
I F i l i p i k a 639; I , I I i I I I M o w a O l i n -
Dañaos, król Argos 102
t y j s k a 640, 641; a pokój Filokratesa
Dardanos, protoplasta Trojan 95
Dariusz I, król perski 263, 264, 271, 275, 643— 645; O p o k o j u 648, 653; a Ajschi-
342, 729; organizacja państwa 227— nes 644, 645, 646, 648, 650, 666, 719,
229; walki z Gotami i Scytami 229, 752; W s p r a w ie C h e r s o n e z u i I I F i
230; powstanie jońskie 257— 261; w y lip ik a 649; pozyskuje sojuszników
prawa na Grecję 262, 266, 267, 271 przeciw Filipowi 653, 655; w wojnie
Dariusz II, król perski 531; pomaga z Filipem 657, 659, 660, 663; zarządcą
Sparcie w wojnie peloponeskiej 475, funduszu widowiskowego 666; a Per
488 sja 637, 663, 695; a Aleksander Wielki
Dariusz III Kodomannos, król perski 693, 697, 718, 738, 746; a Harpalos 734,
666, 704, 720, 724, 725, 734; a Sparta 746, 747; w wojnie lamijskiej 747, 748;
i Ateny 695, 710; w wojnie z Aleksan jako mówca 680, 681; charakterysty
drem Wielkim 698, 705, 707— 709, 712— ka D. i jego polityki 646, 647, 752, 753
713, 715— 717; ucieczka i śmierć 717, Demostenes (Demosthenes), strateg
721 ateński 440, 473; odchodzi od strategii
Datis, wódz perski 262, 271, 293; wy Peryklesa 430; w Etolii i Akarnanii
prawa na Grecję 266, 273; pod M a 430— 434; pod Megarą 439; w Beocji
ratonem 270 441; w Pylos 434— 437; wyprawa sy
Daurises, wódz perski 259 cylijska 469— 473
Dejfontes z Epidauros 115, 120 Derdas, pretendent do tronu Macedonii
Dejnarchos, mówca ateński 680, 750 386
Dejnomenes, ojciec Gelona 328 Derkyllidas, wódz spartański — współ
Dejnomenes, syn Hierona I 329 działa z Persją w zajęciu Abydos 477;
Dejnomenidzi (Deinomenidai), ród sy wyprawa do Karii 533— 535, 537; nad
rakuzański 329 Hellespontem 542, 545, 546
Deksippos ze Sparty 554, 555 Deukalion, ojciec Hellena 70, 95, 106, 136
Demades, mówca ateński 680, 746, 750; Diagoras z Melos 513
pertraktacje z Filipem II 663; a A le Difridas, wódz spartański 545
ksander Wielki 697, 718, 738, 746; Dikajarchos 757
a skarby Harpalosa 746, 747; per Diodor (Diodoros) Sycylijski, historyk
traktacje z Antypatrem 750; skazanie 151, 616, 677, 769 t
na śmierć Demostenesa i Hyperejde- Diodotos z Aten 427, 428, 452, 507
sa 750 Diofantos, polityk ateński 636
Demarate, żona Gelona 325, 328 Diofantos z Aten, wódz najemników
Demaratos, król Sparty 264, 318; w y w Egipcie 638
prawa do Attyki 247, 264; pozbawiony Diogenes z Sinope 687
tronu 264, 265; wygnany, na dworze Diokles z Syrakuz 553, 554
Dariusza I 265; w wyprawie Kserkse- Diomedes, syn Tydeusa 101, 105
sa 290 Diomedon, strateg ateński 489, 491
824 Indeks osób
Kleopatra, córka Attalosa, żona Fili dzieła K. i ich wartość 676, 677, 680,
pa II 666, 692 681; W y p r a w a C y r u s a (powrót Dzie
Kleopatra, córka Filipa II 667, 666 sięciu Tysięcy) 532, 533, 676; H i s t o r i a
Kleopatra VII, królowa Egiptu 746 g r e c k a 493, 594; W y c h o w a n i e C y r u s a
Leontiades z Teb, oligarcha 550, 552, Lygdamis z Naksos 232, 233, 250
566 Lykaretos, tyran Lemnos 251, 252, 254
Leosthenes z Aten: walczy z Aleksand Lykomedes, wódz Związku Arkadyj
rem Wielkim 599; w wojnie lamijskiej skiego 583, 586
747— 749 Lyppeus, król Pajonii 630
Leotychidas, król Sparty 307, 312, 318; Lysikles, demagog ateński 453
przeciw Eginie 264, 265; pozbawia tro Lysikles, strateg ateński 663
nu Demaratosa 264, 265; bitwa pod
Mykale 308, 309; w Tessalii przeciw
Magon, wódz kartagiński 560, 561, 563,
Aleuadom 312
671
Leotychidas, syn Agisa II, króla Sparty
Magnes, syn Thui 70
534
Majandrios z Samos 246, 251, 252
Leptines, brat Dionizjosa I 556, 558—
Makedon, syn Thui 70
560, 563, 565
Mamerkos, tyran Katany 671, 672
Leukippos z Miletu, teoria atomistyez-
Mardonios, wódz perski 262; wodzem
na 408, 409, 496
wyprawy w 492 r. 262; w wyprawie
Libys, brat Lizandra, nauarcha spar
Kserksesa 300— 304, 307; pod Piąteja-
tański 526
mi 305
Lichas ze Sparty 476
Mariusz (Caius Marius), wódz rzymski
Likofron (Lykophron), syn Periandra
694
tyrana Koryntu 191
Masistios, dowódca w armii Mardonio-
Likurg (Lykurgos) z Aten, Eteobutada
sa 302, 304
212
Mausolos, satrapa Karii 600; w wojnie
Likurg z Aten, polityk 398, 658, 697, 718;
sprzymierzeńców 601, 602; rozbudo
po Cheronei 663, 718, 753; uzdrawia
wuje Halikarnas 608, 609, 611; Mau
finanse ateńskie 666, 747; naprawa
zoleum 688
umocnień Pireusu 666; budowa teatru
Mazajos, wódz perski 713, 715, 717, 721
i stadionu panatenajskiego 690; jako
Megabazos, wódz perski w armii Da
mówca 680, 681
riusza I 230, 233
Likurg (Lykurgos) ze Sparty 143— 147,
Megabazos, poseł Artakserksesa 359, 538
149
Megakles, brat Diona z Syrakuz 604
Lizander (Lysandros), wódz spartański
Megakles z Aten, Alkmeonida 193, 201,
489, 493, 519, 521, 526, 530, 544, 546,
212
549, 552; pod Notion 489; pod Ajgo-
Megakles z Aten, syn Hippokratesa 275
spotamoj 492, 493; w Atenach 494,
Megistias z Akarnanii 291
523, 524, 526; po wojnie peloponeskiej
Mejdias z Aten 610
faworyzuje oligarchie 519, 520, 523;
Melanchros, tyran Mityleny 196
w kryzysie dynastycznym w Sparcie
Melanippos, heros tebański 193
534; w wojnie z Persją 534, 535; pod
Melanthos, Neleida, król Aten 120
Haliartos 537; kult boski po śmierci
Melas, tyran Efezu 190
519, 691, 738
Meleager (Meleagros), wódz w armii
Lizjasz (Lysias), strateg ateński 491 Aleksandra Wielkiego 744
Lizjasz (Lysias) z Aten, mówca 521, 565, Meletos z Aten 529
680, 681 Melon z Teb 566
Lizymach (Lysimachos), satrapa Tracji, Memnon z Rodos, brat Mentora, wódz
towarzysz Aleksandra Wielkiego 749 perskich najemników na dworze Fi
Lizyp (Lysippos) z Sykionu, rzeźbiarz lipa II 638, 639; w służbie Dariusza III
689 666, 701, 702, 703, 705, 774
Longinus Cassius, retor 127 Menajchmos, matematyk 687
Lukian (Lukianos) 127, 688 Menander, komediopisarz 127, 679
Indeks osób 831
Pammenes, wódz Związku Beockiego Perdikkas III, syn Amyntasa, król Ma
633, 638 cedonii 587, 599, 600, 626, 627
Panajtios, tyran Leontinoj 195 Perdikkas, syn Orontesa, wódz mace
Panyassis z Halikarnasu, wuj Herodota, doński 744, 745 , 746, 750
poeta 340 Periander (Periandros), tyran Koryntu
Patroklos, bohater I l i a d y 74, 108 191, 193, 213, 219
Parmenides z Elei, filozof 340, 342, 407 Periklejdas ze Sparty 354
Parmenion, wódz macedoński: za pano Perseusz (Perseus), założyciel Myken 96
wania Filipa II 644, 666; wyprawa Perykles (Pericles), syn Ksanthipposa,
Aleksandra W . 693, 698, 700, 701, 703, ateński mąż stanu 199, 321, 351, 352,
705, 707, 708, 713; 716, 717, 721, 745; 355, 363, 364, 367, 372, 377, 378, 380, 381,
jego rady 692, 709, 710; śmierć 723, 382, 385, 388, 391, 395, 397, 398, 405,
724, 742 409, 411, 419, 453, 459, 492, 495, 504,
Pasifae, żona Minosa 61 508, 510, 522, 528, 596, 612, 618, 691;
Pauzaniasz (Pausanias), król Sparty 527, operacje wojskowe w Zatoce Koryn-
528, 540; w Attyce 493, 526, 530; a Li- ckiej i na Peloponezie 359, 360; a po
zander 526; w wojnie z Beocją 537; litycy opozycji 352, 364, 365, 367, 377,
wygnany 537, 550 378; reformy demokratyczne 352, 355,
Pauzaniasz (Pausanias), syn Kleobroto- 365, 366; prawo o obywatelstwie ateń
sa I, króla Sparty 288, 320, 323; wo skim 366, 396; dąży do przekształcenia
dzem wojsk greckich pod Platejami Związku Ateńskiego w ateńskie impe
303— 307; nad Bosforem i Hellespon- rium 355, 366, 377, 378, 391, 392, 393;
tem 313, 315; a Persja 318, 319; ska uświetnia Ateny (budowle, uroczysto
zany na śmierć 319 ści) 377, 378, 391; zakłada kleruchie
Pauzaniasz (Pausanias), pisarz 119 i kolonie 371, 378, 379, 391, 396; ujarz
Pauzaniasz (Pausanias) z Kalindoi 627 mia Eubeję 373; oblega i zdobywa Sa
mos 380, 381; popiera Korkyrę prze
Pauzaniasz (Pausanias), zabójca Filipa
ciw Koryntowi 384, 385; przeprowadza
II 667
uchwałę przeciw Megarze 386; dąży
Pejsandros, szwagier Agesilaosa, nauar-
do wojny ze Spartą 388, 389; strategia
cha spartański 536, 539, 542
wojny ze Spartą 416, 417, 418, 442, 459;
Pejsandros z Aten 477— 479, 481
w wojnie peloponeskiej 418— 420; cha
Pejtholaos, tyran Feraj 641
rakterystyka 364, 365
Pelopidzi (Pelopidai), ród peloponeski
Perykles (Perikles), syn Peryklesa 491
114
Peukestas, Macedończyk, satrapa Tersy-
Pelops, król Myken 96, 103, 114
dy i Suzjany 734
Pelopidas, wódz tebański 569, 581, 585, Piksodaros, satrapa Karii 666, 692
588, 590; bitwa pod Tegyrą 568; bitwa Pindar (Pindaros), syn Melasa, tyran
pod Leuktrami 578; organizuje Zwią Efezu 196
zek Tessalski 585; pokój P. 586; bitwa Pindar (Pindaros) z Teb, poeta 330, 334;
pod Kynoskefalaj 589, 590; śmierć tradycje arystokratyczne 333, 334;
i żałoba po P. 590; udział w dziele a Aleksander Wielki 696
Epaminondasa 595, 627 Pissuthenes, satrapa perski 380, 427
Pentathlos z Knidos, wódz wyprawy Pitagoras (Pythagoras), syn Mnesarcho-
Knidyjeżyków i Rodyjczyków 162, 169 sa z Samos, filozof 333; działalność
Penthilos, syn Orestesa 119 polityczna 331; nauka P. 338— 340, 342,
Pentyldzi (Penthilidai), ród z Mityleny 407; zasługi dla geometrii i astrono
119, 187 mii 509
Perdikkas II, król Macedonii 382, 386, Pitagoras (Pythagoras), tyran Efezu 196
421, 442— 445, 459, 462 Pittakos z Mityleny 196
Indeks osób 833
pod Arginuzami 490, 491; prowadzi ro Tissafernes, satrapa perski 477, 480, 483,
kowania ze Spartą 493, 494; a Trzy 484, 487; pomaga Sparcie w wojnie
dziestu Tyranów 523, 524; śmierć 525 peloponeskiej 474— 477; w wojnie ze
Theron, tyran Akragas 325, 326, 329, 330 Spartą 532— 535
Thoraks, wódz spartański 526 Tithraustes, satrapa perski 535, 536, 543
Thrasondas, wódz tebański 490 Tlepolemos, Heraklida 106, 113, 116
Thrasybulos, ateński wódz i mąż stanu Tolmi^des, wódz ateński 363, 364; ofen
480, 482, 488, 544, 545; przeciwko rzą sywa na wybrzeżach Peloponezu 359;
dom Czterystu 480; w wojnie ze Spar pod Kor one ją 373
tą 484— 490; obala rządy Trzydziestu Trajan, cesarz rzymski 720
Tyranów 525— 528; w wojnie koryn- Tros, eponym Trojan 95
ckiej 544, 545
Tukidydes (Thukidydes), syn Melesiasa,
Thrasybulos, tyran Miletu 191, 196
polityk ateński 389, 409; w opozycji
Thrasybulos, tyran Syrakuz 329
do Peryklesa 365, 377; skazany na w y
Thrasydajos, tyran Himery 329
gnanie 378
Thrasyllos, wódz ateński: na czele de
Tukidydes (Thukidydes), syn Olorosa z
mokratów na Samos 480; pod Kynos-
Aten, historyk 131, 144, 178, 190, 235,
sema 484— 486; pod Arginuzami 491
311, 315, 323, 368, 376, 414, 483, 517,
Thrasyllos z Argos 757
607, 610, 611, 612, 613, 620, 625, 646,
Thrasymachos z Chalkedonu, sofista 497
676, 768; w wojnie peloponeskiej 443,
Thuja, córka Deukaliona i Pyrry 70
Timagoras, poseł ateński do króla per 504; wygnany 444, 504; dzieło 504—
508; styl i język 495, 504, 505; metoda
skiego 586
Timajos z Tauromenion, historyk 670, historyczna, pragmatyzm 505— 509; ro
la mów w dziele 506, 507; przedstawia
757
najdawniejsze dzieje Greków 53, 90,
Timarchos z Aten 648
93, 94, 105, 106, 109, 115, 121, 131, 757;
Timokrates z Syrakuz 604
o Peryklesie 417, 419, 420, 460
Timokrates z Rodos, poseł perski 537
Ty, królowa Egiptu 50
Timoleon z Koryntu 114, 595, 605, 675,
Tydeus, ojciec Diomedesa 96, 103
691; wyprawa na Sycylię 670, 671;
Tyjestes (Thyestes), ojciec Atreusa 103
wojna z Kartaginą 671, 672; zwycięża
Tynnondas z Eubei 196
tyranów sycylijskich 672; odbudowa
miast sycylijskich 672, '673; charakte Tyrtajos (Thyrtaios), elegik 181, 213, 221,
rystyka T. 673; kult w Syrakuzach 340, 458
673, 738
Timotheos, rzeźbiarz 688 Zachariasz, prorok Starego Testamentu
Timotheos, syn Konona, wódz ateński 711
573— 576, 587, 599, 601, 610, 626 Zaleukos, prawodawca w Lokrach Epi-
Tiribazos, satrapa perski 543, 544; i po zefyryjskich 201
kój Antalkidesa 546, 547 Zenon z Elei, filozof 365, 405, 408, 496
IN D E K S N A Z W G E O G R A F IC Z N Y C H
Skróty przy hasłach oznaczają: dziś. = dzisiejsza nazwa; g. = góra; g-y = góry;
jez. == jezioro; kr. = kraina, kraj; 1. = lud; m. = miasto, miejscowość; n. p l. — ro
dzaj nijaki liczba mnoga; n. s in g . = rodzaj nijaki liczba pojedyncza; półw. = pół
wysep; rz. = rzeka; w. = wyspa; w -y = wyspy. W nawiasach podano odnośniki do
map. Indeks nie obejmuje przypisów i tablic z Aneksu 2.
Abaj, m. 643 695, 696, 701, 702, 706— 708, 714, 715,
Abantis, kr. 157 716, 725, 730
Abantowie, 1. 102, 122 Agylla, m. 563
Abdera, m. (12 B-2/3, 16 D -l), 157, 262, Agyrion, m. (21 B-5), 561, 672
379, 408, 495, 497, 630, 761 Akhijawa, 1. 100, 102, 758; por. Achajo
Abisynia, kr. 78 wie
Abu Simbel, m. 166 Ajas, rz. 69, 180, 282
Abu Wajnam, m. 713 Ajgaj, m. na Poloponezie (3 C-2), 108
Abydos m. (12 C-3, 16 D-2, 27 B-3), 230, Ajgaj m. w Macedonii (2 A-2), 624, 627,
283, 300, 309, 477, 484, 542, 546, 549, 667, 742
655, 749, 760; założone przez Milet 156 Ajgilia, w7. 270
Achajowie, 1. 95, 100, 102, 106, 109, 110, Ajgion, m. (3 C-2) 182
111, 113, 114, 118, 120, 182, Ajgospotamoj, m. i rz. (27 B-2); bitwa
Achaja i Związek Achajski, kr. (3 C-2, pod 492, 493
16 B-3), 27, 39, 40, 72, 74, 92, 93, 103. Ajgosthena, n. p l., m. (4 B-2, 20), 566, 579
116, 117, 120— 122, 171, 293, 361, 373, Ajneja, m. (2 B-2), 230, 627
374, 379, 413, 436, 459, 597, 598, 659, Ajniania, kr. (1 D-6); Ajnianowie (Ai-
718, 762, 763, 764, 771; zakłada kolonie nianes), 1. 37, 180, 282, 539, 591
158; w Związku Peloponeskim 567, Ajnos, m. (16 D-2, 27 A -l), 157, 654, 693,
579; ustrój Związku Achajskiego 588; 761
a Epaminondas 589, 591, 592, 595; w Ajthalia, w. (dziś. Elba) 448
wojnie świętej 635 Akaiwasha, 1. 100, 110; por. Achajowie
Achaja Fthyjocka, kr., patrz Fthiotis Akanthos, m. (2 C-3, 16 C-2), 157, 262,
Acheloos, rz. (3 B-2), 39, 69, 359 443, 551, 761
Acheron, rz. (1 B-5, 16 A-3), 36, 69 Akarnania, kr., Akarnańczycy 1., Zwią
Adranon, m. (21 B-6), 561, 670, 671 zek Akarnański (1 C-6, 11 AB-3, 16
Afas, rz. 69 A-3) 34, 36, 41, 72, 116, 291, 359, 360,
Afetaj, m. (2 B-5), 287, 288 377, 383; w wojnie peloponeskiej 416,
Afidna, m. (14 C-2), 72, 74, 105 418, 421, 424, 430, 432, 434; w wojnie
Agathe, m. (13 C -l), 763 korynckiej 537, 540. 541, 546; w Związ
Agriania, kr., Agrianie, 1. (31 A -l) 634, ku Peloponeskim 567, 573; a Związek
Indeks nazw geograficznych 837
419, 425, 426, 430, 434, 437, 440; groby Bisaltia, kr., Bisaltowie (Bisaltai), 1.
tholosowe 72; dialekt 92; zjednoczona (2 C-2), 378
przez Tezeusza 105; opiera się Dorom Bitynia (Bithynia) (12 CD-3), 533
120, 441, 462,466, 469, 474, 497, 520, Bizancjum (Byzantion), m. (12 C-3, 16
526, 641, 611,639, 645, 646, 659, 747, F -l), 31, 164, 173, 176, 230, 313, 315, 319,
749, 750, 770 372, 376, 377, 380— 382, 484, 485, 488,
Aulida (Aulis), m. (4 B-2) 535 512, 521, 523, 543, 545, 570, 590, 600,
Autariaci (Autariatai), 1. (12 A -2, 31 A -l), 601, 623, 635, 649, 654, 655, 656; 657,
694 760; założenie 155,156; ludność zależ
na 164; moneta federalna 543, praca
Ayios Sotira, m. na Leukas 69
niewolnicza 610
Aziris, m. w Afryce 162
Bizone, m. w Tracji 164
Azja Mniejsza 26, 31, 35, 43, 44, ¡50, 52,
69, 78, 92, 94, 99, 100, 109— 111, 116, Bodrishte, m. 74
119, 120, 122,129, 152, 309, 311, 313, Bojaj, m. (4 A -6), 359
Borysthenes, m. (12 D -l), 155, 760
317, 323, 334,370, 393, 477, 478, 489,
Bosfor (Bosporos), cieśnina (16 F -l), 83,
520, 531, 534,537, 538, 540, 545, 586,
600, 602, 638,668, 669, 690, 693, 696, 163, 590, 654
Bosfor Kimmeryjski, cieśnina (12 E -l),
698, 700, 702,703, 704, 705, 709, 710,
712, 720, 721,726, 727, 729, 734, 735, 155
Bottiaja, kr. (2 AB-2), 386, 411, 420, 431,
737, 742, 744, 745, 748, 758
440, 442, 447, 451
Brauron, m. (4 C-3, 14 D-3), 105
Babilon (Babylon), m. Babilonia, Babi- Brea, m. w Tracji, ateńska kleruchia
lończycy (31 C-3) 50, 78, 166, 226, 228, 378
254, 502, 705, 713, 717, 720, 721, 723, Bruttiowie (Bruttii), 1. (21 C-4) 606, 611,
736, 738, 739, 741, 745, 746 674, 736
Baktria, kr., Baktryjczycy, 1. (31 E-2) 283, Brygowie (Brygoi), 1. w Tracji 262
351, 713, 715, 716, 723, 729, 737, 745, Brytania, w. 165, 651
774 Bukefala, patrz Aleksandria Bukefala
Balearskie Wyspy 160, 169, 252, 554 Bucheta, m. (1 C-5) 157, 652, 762
Barka, m. (13 F-4) 162, 226, 229 Bupriasion, m. 101
Bassaj, m. świątynia Apollona Epikou- Buthroton, m. (1 AB-4) 36
rios 689 Byblos, m. w II tysiącleciu p.n.e. 57, 62,
94; mennica Aleksandra Wielkiego 712
Beocja (Boiotia), kr., Beoci, Związek Be-
ocki (3 D-2, 4 A -2, 16 C-3), 26, 38, 39,
68, 71, 76, 77, 84, 90, 93, 102, 103, 109, Celtowie, 1. (31 A -l), 694
113, 114, 116— 124, 126, 135, 158, 181, Chalkedon, m. (12 C-3, 16 F -l) 173, 230,
198, 206, 221, 233, 246, 247, 282, 292, 488, 545, 590, 600, 635; założenie 155,
293, 346, 353, 358— 360, 371, 373, 376, 156
413, 418, 430, 431, 438, 441, 443, 455, Chalkidyka (Chalkidike), kr., Chalkidej-
457, 462, 469, 471, 474, 482, 486, 520, czycy, 1., Związek Cbalkidycki (2 BC-
527— 529, 531, 534, 537— 539, 541—543, 3, 12 B-3, 16 C-£), 26, 37, 71, 72, 179,
545, 567— 569, 571, 573, 574, 578, 579, 188, 213, 418, 442— 444, 551, 557, 565,
581, 583— 590, 596, 597, 607, 610, 623, 587, 623, 626, 629, 638, 640, 641, 642,
632— 636, 642, 643, 646, 650, 658— 660, 647, 651, 653; skolonizowany 164, 170,
662, 739, 748, 750, 751, 758, 769— 772; 171; ustrój Związku 468, 469
dialekt 92; w Katalogu Achaj ów 100; Chalkis, m. w Etolii (3 B -2; 23), 157, 359
nazwa 113; pieniądz 175; ustrój Związ Chalkis, m. na Eubei (4 B-2, 16 C-3), 138,
ku Beockiego 249, 414, 415, 483, 568, 179, 187, 213, 233, 244, 246, 247, 263,
569; Związek rozwiązany 663 267, 281, 286, 287, 296, 391, 414, 486,
840 Indeks nazw geograficznych
553, 655, 664, 665; zakłada kolonie 157, 153, 164, 167, 169, 170, 171, 173, 213,
158, 160, 163, 330; handel 170, 171; pie 226, 229, 253, 255, 360, 413, 509, 523,
niądz 175; kleruchia ateńska 244, 378; 608, 687, 711, 741; założenie 155, 162,
osadzenie garnizonu macedońskiego 163; monarchia 185; świątynia Apollo-
571 na 344; medycyna 342; przyłączona
Chaonia, kr. (1 AB-3), 110, 421, 422 przez Ptolemeusza 745
Cheroneja (Chaironeia), m. (2 B-6; 30),
114, 293, 373, 441, 569, 595; bitwa pod
Dafnaj, m. 166, 167
660— 663, 668, 669, 673, 692, 718, 719,
Dafnos, rz. (23), 39
725, 747, 751, 753
Damastion, m. 638
Chersonez (Chersonesos) tracki, półw.
Damaszek (Damaskos), (m. 31 B-3), 133,
(16 D-2, 27 AB-2), 27, 156, 163, 230,
708, 745; mennica Aleksandra W. 712
231— 233, 235, 239, 245, 250, 255, 262,
Danaowie (Danaoi, Danuna), 1. 85, 100,
263, 268, 272, 277, 300, 323, 333, 354,
102, 110
370, 371, 382, 390, 485, 489, 544, 577,
Dardania, kr. (12 AB-2), 97, 657
587, 601, 621, 628, 634, 635, 636, 641,
Dardanos, m. (27 B-3), 485
644, 645, 649, 650, 654, 656
Dardenui, 1. 95, 99
Chersonesos Pontyjskie, m. (12 C-2), 156,
Daskon, m. (26), 560
317
Dekeleja, m. (4 B-2, 14 C-2), 466, 469,
Chios, w. (16 D-3), 44, 123, 124, 125, 221, 471, 480, 482, 486, 488, 490, 492
235, 260, 309, 313, 316, 332, 361, 369, Delfinion, m. (14 C -l), 489
380, 381, 393, 415, 420, 426, 438, 461, Delfy (Delphoi), m. (3 D-2, 16 B-3),
474, 475, 476, 478, 484, 489, 490, 519, 117, 130, 131, 137, 144, 167, 172, 182,
545, 570, 590, 601, 629, 655, 657, 677, 185, 205, 214, 215, 236, 277, 286, 293,
702, 703, 722, 762; dialekt 124; zakłada 344, 577, 580, 583, 590, 598, 601, 630,
kolonie 157; handel 167, 168; pieniądz 631, 633, 634, 645, 652, 658, 660, 664,
174, 176; demokracja 152; niewolnicy 665, 669, 670, 674, 688, 690; a koloni
610 zacja 154; I wojna święta 180, 181;
Chodżend, patrz Aleksandria Eschate a tyrani 190, 191, 234; a orfizm 218;
Chorasmiowie (Chorasmici), 1. (31 DE-2), w wojnach perskich 278, 279; świą
728 tynia Apollona i skarbce, sztuka 131,
Consentia, m. (21 C-4), 674 137, 167, 172, 180, 236, 344, 347, 519,
Cumae (gr. Kyme) w Italii, m. (21 B-3), 690; igrzyska pytyjskie 180, 193, 213,
158, 163, 252, 253, 254, 256, 320, 330, 217, 219, 235, 310, 326, 328, 333, 341;
331, 450, 674 II wojna święta 371; III wojna święta
Cyklady (Kyklades), w. 38, 42, 49, 51, 55, 583, 584, 589, 590, 597, 598, 629, 634,
57, 62, 67, 71, 80, 85, 122, 152, 166, 170, 643— 646; n a o p o i o i 633, 636
266, 273, 360, 416, 542, 573, 602, 651, Delficka Amfiktionia, patrz Amfiktio
705 nia Delficka
Cylicja (Kilikia), kr. (12 D-4, 31 B-2), 44, Deli, rz. 706
92, 100, 111, 166, 259, 291, 361, 367, 532, Delion, m. (4 B-2, 14 B -l, 16 C-3); bit
534, 536, 705, 707, 709, 726, 749 wa pod 441, 442, 446
Cypr (Kypros), w. (12 D-4, 31 A-2), 14, Delos, w. (4 D-4, 16 D-4), 43, 80, 125,
31, 35, 44, 62, 78, 79, 80, 82, 98, 99, 103, 216, 217, 222, 232, 233, 238, 266, 293,
108— 110, 125, 134, 164, 166, 167, 169, 360, 377, 390, 391, 427, 480, 509, 523,
226, 229, 232, 313, -317, 356, 357, 361, 543, 639, 649, 663; święta wyspa Jonów
367, 368, 394, 544, 545, 546, 548, 608, 125, 138; w I Związku Ateńskim 314;
638, 700, 704, 709, 736, 758, 774; dialekt skarbiec Związku zabrany z wyspy
90, 134; pismo 62, 133; ceramika 82 360, 368, 377; w II Związku Ateńskim
Cyrena (Kyrene), m. (13 F-4, 31 A-3), 573; Amfiktionia Delijska 216, 232
Indeks nazw geograficznych 841
Devoli, m. 72, 74 376, 387, 388, 414, 419, 463, 493, 523,
Dhimini, m. (2 B-5, 5), 67 546, 573, 610; osiedlają się Dorowie
Didyma, (n. pi.), m .: świątynia i wyrocz 115; handel 167, 168, 173; monety 174,
nia Apollona 123, 154, 216, 257, 690 175; świątynia Afai 344; kleruchia
Dikaja, m. (2 B-2, 12 B-3) 157 ateńska 418
Dikajarchia, m. (21 B-3) 158 Egipt, kr. (31 AB-3/4) 30, 31, 44, 50, 55,
Dion, m. (2 B -3); świątynia Zeusa Olim 56, 61, 62, 77, 79, 80, 99, 133, 162, 164—
pijskiego 630, 669 173, ¿91, 271, 284, 292, 351, 357, 359—
Dioskurias, m. (12 F-2) 155 364, 368, 371, 378, 394, 413, 438, 533,
Dipaja, m., bitwa pod 320 536, 546, 548, 615, 638, 654, 700, 704,
Dodona, m. (1 C-4), 34, 36, 69, 93, 108, 705, 710, 713, 720, 723, 725, 734, 738,
111, 114, 216, 347, 404, 691 739, 741, 745, 748; źródła pisane z epo
Dolonkowie (Dolonkoi), 1. 233, 250 ki brązu 85, 758, 759; najazdy na Del
Dolopia, kr., Dolopowie (Dolopes), 1. tę 109
(1 D-5), 39, 180, 282, 315 Eion, m. (2 C-2, 16 C-2), 315, 316, 382,
Doriskos, m. (16 D-2), 283, 284, 285 443— 446
Dorowie (Doroi), 1. 52, 90, 106, 109, 119— Ekbatana, m. (31 C-3), 718, 721, 739
122, 330, 334, 335, 400, 565, 689, 757; Ekwowie (Aeąui), 1. 670
wczesne migracje 95; u Homera 106; Elajos, m. (16 D-2, 27 A-3), 272, 484, 60G
najazd D. 112— 118, 757— 759 Elateja, m. (2 B-6, 4 A -l , 16 B-3), 72;
Doryda (Doris), kr. (2 A -6, 11 BC-3), 37, 75, -659
113, 117, 286, 292, 358, 431, 659 Elatria, m. (1 B-5), 157, 652
Drabeskos, m .: klęska Ateńczyków pod Elba, w. 158
D. 354. Elbasan, m. 74
Drepanon, m. (21 A -4) 563 Elea, m. (21 B-3), 162, 334, 340, 408
Dreros, m. 135 Eleusis, m. (4 B-3, 14 B-2, 19, 20), 38;
Drin, rz. 74 92, 105, 178, 244, 247, 296, 373, 418, 438,
Dryopis, kr. 95, 113, 122, 125 488, 567; igrzyska 212; misteria 218,
Dunaj, rz. 78, 229, 230, 341, 623, 651, 653, 219, oligarchiczne „państwo” (r. 403)
657, 667, 669, 693, 694, 728 525— 530
Dymanowie (Dymanes), 1. 106, 117 Eleutheraj, m. (14 A -2, 20) 244, 566
Dyme, m. (3 B-2, 23), 422, 588 Elida (Elis), kr., Elis, m., Elejczycy
(Eleioi), 1. (3 BC-3, 16 B-3/4), 35, 40,
42, 90, 114, 117, 119, 120, 129, 163, 319,
Edessa, m., dawna stolica Macedonii
629 320, 379, 383, 385, 413, 423, 447, 451,
454, 457, 458, 509, 525, 531, 552, 567,
Echinos, m. 652
Edonowie (Edonoi), 1. w Tracji 382 579, 580, 581, 586, 591, 592, 597, 637,
652, 718, 742; w Katalogu Achajów
Efez (Ephesos), m. (16 E-3, 31 A -2), 123,
124, 174, 176, 186, 187, 190, 228, 258, 101, 102, dialekt 118, zakłada kolonie
157, 171; a Pisa 179; przymierze z H e-
339, 344, 427, 489, 544; wczesne mo
rają 213; ustrój 186
nety 766; „droga królewska” 228;
świątynia Artemidy 344, 690 Elimeja, kr. (1 D-£) 631
Efyra, m. (1 B-5) 113, 116 Elymowie (Elymoi), 1. na Sycylii 162
Egina (Aigina), w. (4 B-3, 14 AB-4/5), Embata (n. pl.) lub Embaton (n. s in g .),
31, 35, 41, 42, 43, 67, 84, 110, 115, 116, m. w Azji Mniejszej, bitwa pod 427,
134, 135, 167, 168, 172— 176, 179, 185, 630, 770
205, 206, 233, 244, 247, 248, 251, 254, Emporia (n. pi.), m. w Afryce 325
258, 262— 265, 276— 278, 286, 291, 294, Emporion, m. (13 C -l), 160
296, 298, 299, 319, 332, 342, 344— 346, Enianowie (Enienes), 1. 102, 114, 182
354, 357, 359, 361— 364, 368, 373, 375, Enkomi, m. 62, 80
842 Indeks nazw geograficznych
Ennea Hodoj, m. 353, 354, 382 750, 751; dialekt 90; a najazd Dorów
Entella, m. (21 A-S), 559, 561, 672 113; ustrój Związku 584
EoloWie (Aioloi), 1. 101, 138, 309, 311, 313; Etruria, kr., Etruskowie, 1. (21 A -2), 78,
dialekt 64, 90; kolonizacja Azji M niej 110, 162, 164, 179, 252, 254, 329— 331,
szej i wysp 52, 119 448, 465, 467, 563, 669, 670, 675; a han
Eordaikos, rz. 695 del grecki 168, 170— 172; pokonana
Epejowie (Epeioi), 1. 102 przez tyranów sycylijskich 331, 332;
Epidamnos, m. (12 A -2, 13 E-2, 16 A -l , pieniądz 331; a Aleksander Wielki
21 D-2), 383, 384, 429, kolonia Kor- 736
kyry 153, 157 Eubeja (Euboia), m. na Sycylii 325
Epidauros, m. (4 A -5, 16 C-4), 41, 122, Eubeja (Euboia), w. (4 B -l, 16 C-3), 42,
124, 185, 191, 281, 293, 356, 357, 362, 43, 45, 76, 77, 110, 124, 125, 152, 174,
373, 383, 438, 455, 456, 460, 475, 581— 244, 245, 263, 266— 268, 286— 289, 316,
583, 587, 633; Dorowie w E. 115, 116; 370, 373, 378, 418, 431, 469, 486, 535,
tyrania 183— 194; świątynia Asklepio 537, 539, 545, 573, 579, 580, 591, 597,
sa i Artemidy 690; teatr kamienny 600, 601, 628, 641— 643, 645, 650, 655,
690; lista t h e o r o d i k o i 627 659; dialekt 90; handel 170; eubejska
Epir (Epeiros), kr., Epiroci, 1. (1 BC-3/4, stopa 174, 176; kleruchie ateńskie 245,
12 A -3, 31 A-2), 34, 36, 39, 41, 45, 66, 378
68, 69, 72, 74, 75, 80, 92, 95, 114, 323, Eubejska Cieśnina 37, 38, 267, 285— 287,
414, 429, 552, 562, 576, 586, 625, 628, 290, 431
639, 652, 668, 674, 675; punkt wyjścia Euenos, rz. (23), 39
najazdu Dorów 109, 111; kolonie gre Euesperides, m. (13 E-4), 153, 162, 229
ckie w E. 158, 163, 171 Eufrat (Euphrates), rz. (31 C-3), 532,
Eresos, m. na Lesbos 702 709, 713, 720, 727, 736, 739»
Eretria, m. (4 B-2, 16 C-3), 121, 186, 232, Eupalion, m. 431
233, 258, 259, 262, 263, 271, 273, 281, Euripos, cieśnina 42, 163, 171, 179, 288
378, 543, 642, 652, 655; zakłada kolonie Eurotas, rz. (3 D-5, 16 B-4) 34, 41, 354,
153, 157, 158, 163; handel 170— 172; 581
w wojnie lelantyńskiej 179; atakowa Euryelos, m. (26) 467, 468, 471
na przez Persów 266, 267, 271; bitwa Eurymedon, rz. 545; bitwa nad 316, 317,
morska pod 481 321, 351, 362, 365
Eryks, m. (21 A -5), 110, 328, 559, 563 Eutresis, m. (3 D-2, 5), 68, 71, 76
Eryks, g. na Sycylii 233
Erymanthos, g-y (3 C-2/3), 31, 39 Fajstos, m. na Krecie 43, 44, 55, 62; dysk
Erythraj, m. w Beocji 119 z F. 93
Erythraj, m. w Jonii (16 D-3), 123, 187, Falerii, m. w Italii 670
369, 370, 474, 475, 544; jej kolonie 156, Faleron, m. (4 B-3, 14 B-3), 236, 244, 263,
157 267, 295, 299, 358, 415
Erzerum, płaskowyż 532 Fanagoria, m. (12 E -l), 156
Eteokarpathoi, 1. 118 Farkadon, m. w Tessalii 634
Eteokreci (Eteokretes), 1. 106, 118 Faros, m. w Egipcie 99
Etiopia, kr. (31 A B-4), 99, 654 Far os, w. na Adriatyku 562
Etna (Aitne) g. (21 B-5) 329, 557, 560 Farsalos, m. (2 A -5, 16 B-3), 114, 189,
Etna (Aitne) m. (21 B-6) 329, 334, 448, 360, 537, 574, 658
561. Faselis, m. (12 D-4, 31 B-2), 111, 162,
Etolia (Aitolia), kr., Etolowie (Aitoloi), 167, 169, 179, 317, 367, 393, 704, 765
1., Związek Etolski (1 CD-6, 3 C -l, Fasis, m. (12 E-2), 155
16 B-3), 27, 39, 84, 102, 344, 345, 430, Feneos, rz. 39
431, 440, 531, 541, 580, 588, 737, 748, Fenicja, kr.; Fenicjanie, 1. 26, 44, 52, 94,
Indeks nazw geograficznych 843
99, 110, 116, 122, 133, 160, 162, 164, 166, Gaza, m. (31 B-3), 720, 740
196, 226, 228, 229, 253— 255, 259, 298, Geci (Getai), 1. (31 A -l), 224, 421, 654,
326, 328, 341, 357, 361, 536, 638, 654, 657, 669, 694
700, 704, 709, 720, 722, 736, 758, 774 Gedrozja (Gedrosia), kr. (31 E-4), 742
Feraj, m. (2 B-5, 16 B-2), 114, 576, 585, Gela, m. (21 B-6), 169, 173, 604, 672; za
586, 588, 590, 597, 599, 631— 636, 641, łożenie 154, 160; tyrania 253, 325, 329;
652 i ateńska wyprawa na Sycylię 465,
Figalia, m. (3 C-4) 180, 579 468; a Dioniz jos I 554— 556
Filippi (Filippoi), m. (2 D -l, 16 C -l), Gerajstos, przyl. (4 C-3) 287, 290, 535
630— 632, 635, patrz też Krenides Geraneja, g. (4 A -3, 20), 34, 294, 358
i Gomfoj Ghazini, patrz Aleksandria
Filippopolis, m. (12 B-2, 16 C -l) 654, Gibraltar 110, 162, 341
693 Gomfoj, m. (1 D-5) 635; patrz też Fi-
Filistyni, 1. 109, 110, 133, 759 lippi
Flius, m. (3 D-3, 4 A -3) 41, 115, 120, 185, Gordion, m. (31 B-2) 703, 705
214, 281, 293, 383, 455, 456, 538, 541, Gortyna, m. na Krecie (16 D-5) 48, 120
550, 552, 559, 579, 581, 583, 587, 589, Goulas, m. (4 B-2) 76, 84
597, 614, 637 Gournia, m. na Krecie 57
Foka ja, m., Fokajczycy (Fokaeis), 1. Granik (Granikos), rz. (16 E-2, 27 D-3);
(16 E-3) 151, 341, 489; założenie 123; bitwa nad 701, 707, 712, 713, 724, 773
kolonie 155, 156, 160, 162— 164; mo Gurob, m. w Egipcie 80
nety 174, 176; handel 167, 168; w bit Gythejon, m. (3 D-5, 16 B-4), 359, 488,
wie pod Alalią 256; opuszczenie mia 589, 664
sta 227, 278
Fokida (Fokis), kr., Fokejczycy (Fo-
Hadria, m. 562
keis), 1. (2 A B -6, 3 C -l, 16 B-3) 37, Hadrymeton, m. (13 D-3), 110
38, 72, 95, 102, 119, 122, 246, 255, 282,
Haifa, m. 79
286, 292, 358— 360, 363, 371, 372, 376, Hajmos, g-y (12 BC-2, 31 A -l), 693, 694
413, 441, 457, 531, 536, 537, 539, 567, Haliakmon, rz. (1 D-3, 2 A -3), 36, 66, 67,
575, 577, 579, 580, 584, 607, 610, 643,
69, 623
649, 664, 668, 674, 675, 691, 748, 769, Haliartos, m. 537
770; dialekt 118; państwo federacyjne
Haliejs, m. (4 A -4, 16 C-4), 357, 438, 581
248, 249, 254, 281, 291; monety 248, Halikarnas (Halikarnassos), m. (16 E-4)
w III wojnie świętej 597, 598, 602, 629, 167, 379, 403— 405, 505, 600, 609, 611,
632— 636, 643— 647; odbudowa pań
690, 702; założenie 116; dialekt joński
stwa 659 w H. 118; Mauzoleum 688
Frygia, kr., Frygowie, 1. (12 D-3, 16 E-2,
Halikyaj, m. 371, 449
31 B-2) 109, 167, 258, 600, 703, 707, 748, Halizonowie (Halizones), 1. 99, 100
758 Halonnesos, w. (16 D-2); mowa w spra
Fthiotis, kr., Ftyjoci, 1. (2 B-5), 37, 95, wie Halonnesos 653
150, 282 Halos, m. (2 B-5) 37, 292, 644
Fyle, m. (14 B-2), 525 Halykos, rz. na Sycylii (21 A -6) 563
Gades, m. (13 A -2), 110, 726 Hama, m. 133
Galepsos, m. 443, 445 Hebros, rz. (12 BC-2/3, 16 D -l) 157, 635,
Galia, kr. 162, 168, 672 654
Galowie, 1. 669, 670 Helike, m. (3 C-2) 120
Ganges, rz. 732 Helikon, g. (3 D-3) 31, 38, 540
Gaugamela, m. (31 C-3, 33); bitwa pod Hellas, Hellada, Hellenes, Helleni, hi
713, 714, 721, 723, 725, 732, 743, 773, storia nazwy 114
774 Hellespont (Hellespontos), cieśnina
844 Indeks nazw geograficznych
(16 D-2, 27 B-3/4), 42, 44, 99, 109, 156, Hymettos, g. (4 B-3, 14 C-3) 38, 45, 69,
172, 212, 230, 232, 233, 259, 261, 282, 529
283, 300, 309, 311, 313, 372, 393, 476, Hypachajowie, 1. 100
484— 488, 491, 492, 534, 535, 542, 545, Hyrkania, kr. (31 C-2/3) 706, 721, 736,
590, 593, 600, 601, 629, 638,653— 657, 773
666, 698, 700, 705, 748, 749 Hysiaj, m. na Poloponezie (16 B-4); bit
Heraja, m. w Arkadii 213, 217, 581 wa pod 179, 185
Herajon Tejchos, m. nad Propontydą Hysiaj, m. w Beocji (20) 234, 238, 244,
635 249, 569
Herakleja, m. w Lynkos (1 C -l), 631,
669
Ialysos, m. na Rodos 62, 65, 116, 166, 323
Herakleja Minojska, m. na Sycylii Iasos, m. (16 E-4), 116, 476, 543, 774
(21 A -6), 604
Iberia, kr. 326
Herakleja Pontyjska, m. (12 D-2), 179, Ida, g. w Troadzie 99, 108
189; założenie 156; ludność zależna 164 Idomene, g. (24), 432
Herakleja, m. w Italii (21 C -3); kolonia
Ikaros, Ikaria, w. (16 D-4), 44, 427
Tarentu 153, 379, 675 Illiria, kr. (1 A B -1, 12 A -2, 16 A -l ,
Herakleja, m. w Trachis (3 D -l); 434, 31 A -l), 157, 171, 395, 565, 741; Acha-
443, 455, 534, 537, 552, 574, 580, 584; za jowie w I. 111; i Epir 552, 562; i M a
łożona przez Spartę (r. 426) 431; zdo cedonia 599, 623— 628, 630, 638, 651,
byta przez Jazona z Feraj 580 668; a Aleksander Wielki 692, 695, 725
Heraklejon, port na Krecie 43 Imbros, w. (16 D-2, 27 A-3), 42, 93, 230,
Herat, m. w Arii, patrz Aleksandria 543— 545, 547, 601, 639, 663; kleruchia
Herbessos, m. Sykulów 557 ateńska 370, 547~~*
Herbita, m. Sykulów 557 Inachos, rz. 69
Hermione, m. (4 A -4, 16 C-4), 41, 115,
Indie, kr. (31 F-3/4), 229, 293, 342, 678,
291, 293, 371, 383, 581 717, 730, 732, 736, 741; Aleksander
Hermos, rz. (16 E-3), 123 Wielki w I. 727— 733, 738
Hernikowie (Hernici), 1. w Italii 670 Indus (Indos), rz. (31 F-3/4), 226, 341,
Heroonpolis, m. (31 B-4), 736 727, 729, 730, 732, 733, 736, 737, 740
Hetyci, państwo H. 70, 78, 85, 102, 109, lolkos, m. 84
758 Iran, Irańczycy 733, 735, 740
Himera, m. (21 A -5), 176, 328, 329, 468, Ischia (Pithekusaj), w. (13 D-2), 62, 80,
553— 555, 561; założenie 160; bitwa 82, 134, 155, 157, 162
pod 326, 328 Iskenderun, m., patrz Myriandros
Hindukusz, patrz Paropamisos Issa, w. 562
Hipponion, m. (21 C-5) 562, 606 Issos, m. (31 B-2); bitwa pod 706— 710,
Histiaja, m. na Eubei (dziś. Oreos) 713, 721, 725, 773, 774
2 B-6, 4 A -l , 16 C-3), 493, 573, 574, 656; Istm (Isthmos) Koryncki (4 A -l), 34, 40,
kleruchia ateńska 370, 378 113, 114, 122, 165, 169, 173, 178, 279, 280,
Histiajotis, kr. 95 282, 287, 293, 300, 374, 417, 418, 454, 457,
Hiszpania, kr. (13 AB-1/2) 26, 78, 110, 540, 580— 582, 588, 591, 623, 665, 695;
160, 168, 233, 554, 558, 608, 670, 672 handel 170— 172; Igrzyska Istmijskie
Hybla, m. na Sycylii 448 191, 213, 217
Hydaspes, rz. w Indiach (Jhelum) 732; Istros, m. (12 C-2), 155
bitwa nad 730, 731 Istros, (dziś. Dunaj), rz. (12 B-2, 31 A -l),
Hydrea, w. (4 B-4), 251 694, 726, 727
Hydruntum (gr. Hydrus), m. (21 D-3), Itaka (Ithake), w. (3 A -2, 11 A-3), 42,
158 69, 98, 99, 105, 111, 112, 114, 122, 135
Hyfasis, rz. (Beas) (31 F-S), 732, 742 Italia, kr. (13 DE-1/2), 26, 30, 67, 69, 72,
Indeks nazw geograficznych 845
78, 80, 110, 111, 121, 157, 163, 168, 170, Kappadocja, kr. (12 DE-3, 31 B-2), 224,
171, 229, 330, 331, 379, 385, 394, 414, 713, 745
430, 449, 450, 464, 466, 467, 474, 546, Kara Bogaz, m. 728
555, 560, 562— 564, 604, 605, 621, 669, Karatepe, m. w Cylicji 110, 111
672— 675, 690 Kardia, m. (12 C-3, 16 D-2, 27 C -l), 156,
Itea, m. 38 601, 634, 635, 654, 655, 698
Ithome, g. (3 C-4), 147, 320, 354— 356 Karia, kr., Karo wie Kary j czy cy, 1.
Iulis, m. na Keos 598 (12 C-4, 16 F-4, 31 B-2) 103, 151, 166,
Izrael 133 227, 259, 260, 261, 292, 303, 395, 488,
535— 536, 538, 600, 607, 608, 637, 638,
Jaksartes, rz. (31 E -l), 727, 728, 737 666, 702, 704, 720, 745; Karowie na
Japygia, kr., Japygowie, 1. 331 wyspach Morza Egejskiego 94, 110,
Jezireh, kr. 532 116, 124
Jonia, kr. (12 C-3), Jonowie, 1. 52, 95, Karpathos, w. (12 C-4, 16 E-5) 43, 116,
105, 107, 116, 118, 125— 128, 132, 134, 118, 543
135, 151, 173, 182, 232, 292, 309, 311— Karpaty, g. 657
314, 317, 318, 323, 332, 334, 335, 346, Kartagina (gr. Karchedon), m. (13 E-3)
356, 361, 363, 367, 379, 399, 427, 475, 26, 110, 162, 171, 252, 253, 255, 325, 326,
488, 534, 538, 545, 548, 549, 597, 611, 328, 330, 332, 341, 465, 466, 490, 527,
654; epos w J. 93; wędrówka Jonów 553— 565, 602, 605, 608, 611,670— 675,
120— 122; dodekapolis 123, 124; insty 740
tucje państwowe, ustrój 123, 124; Ra Karyanda, w. i m. 341
da Jonów 261; kultura 220, 222, 223; Karystos, m. na Eubei (4 C-3, 16 C-3),
powstanie jońskie 257— 263, 266, 283 266, 275, 316, 323, 368, 438, 691, 748
Kasmenaj, m. (21 B-6), 160
Kawała, m. na Sycylii, bitwa pod 563 Kasos, w. (16 E-5) 43, 116
Kabul, rz. 229
Kassopia, kr. 652, 674
Kabyle, m. 654
Kaszmir, kr. 729
Kadmeis, dawna nazwa Beocji 113, 114,
Katana, m. (21 B-6), 158, 188, 189, 329,
122, 123
464, 465, 472, 473, 556, 557, 560, 605,
Kajan, przełęcz, bitwa na 693
671
Kakavi, m. 74
Kathajowie (Kathaioi), 1. w Indiach 732
Kakóvatos, m. 84
Kaukaz, g-y 227, 341, 726
Kalauria, w. (4 B-4), 138; śmierć De-
Kaukonowie (Kaukones), 1. 119
mostenesa 747
Kaulonia, m. (2 l'C -5), 158, 176, 330, 562
Kale Akte, m. (21 B-5) 448
Kaunos, m. (16 F-4), 94, 175, 259, 533,
Kalidon (Kalydon), m. (3 B-2, 16 B-3,
536
23), 588
Kaystros, rz. 123, 124, 253
Kalindoja, m. w Mygdonii 627
Kazanli, m. 79
Kallatis, m. (12 C-2), 156
Kallipolis, m. w Italii (21 D-3), 158, Kefallenia, w. (3 A -2, 9 A-3), 34, 42, 69,
84, 102, 112, 116, 117, 359, 375, 383, 419,
253
421, 425, 430, 439, 523, 573, 576
Kalydnaj, w. 116
Kalymnos, w. 62 Kefissos, rz. w środkowej Grecji (2 AB-6,
Kamarina, m. (21 B-6), 160, 253, 325, 414, 3 D -l, 16 B-3, 30), 37, 38, 661, 662
449, 450, 465, 555, 556, 604 Kekryfaleja, w. (4 B-3); bitwa morska
Kambunia, g. 37 pod 317
Kamejros, m. na Rodos 116 Kelenderis, m. (12 D-4), 162
Kampania, kr. (21 B-3), 158, 253, 254, Kelidnos, rz. 69
331, 450, 554, 556, 670, 674 Kenchreaj, m. (4 A-3), 40
846 Indeks nazw geograficznych
Keos, w. (4 C-3/4, 19), 67, 124, 138, 179, Kornwalia, kr. 78, 341
281, 334, 495, 590 Koroneja, m. w Beocji 138, 249, 633,
Kerata, przełęcz (30), 662 643, 645; Pamboiotia 114; bitwa pod
Kerkine, g. (2 B -l), 623 (r. 447) 373; bitwa pod (r. 394) 539—
Khyber, przełęcz 729 541
Kimmeryjczycy (Kimmerioi), 1. 156, 167, Korsiaj, m. w Beocji 643
199
Korsyka (Kyrnos) w. (13 D -l/2 ), 160, 162,
Kimmeryjski Bosfor, patrz Bosfor
252, 326, 448
Kinyps, m. 253
Kios, m. (12 C-3), 259 Korynt (Korinthos), m., Koryntia, kr.,
Koryntianie, 1. (4 A -3, 16 B-3) p a s
Kirra, m. port Delf (3 C-2); 79, 358, 658
s im ; dialekt 90, 92; zdobyty przez Do
Kithajron, g. (4 B-2, 20), 38
rów 115; powstanie miasta-państwa
Kithera, w. 43, 115
148, 149; tyrania 190— 192; oligarchia
Kition, m. na Cyprze 367, 548
192, 449, 450; zakłada kolonie 157, 160,
Klazomenaj, m. (15 E-2), 167, 259, 405,
164; handel 169— 173; pieniądz 175,
475, 476, 546, 548; założenie 120, 123;
176; budowa okrętów 151; ceramika
zakłada kolonie 157
95, 135, 171; świątynia Apollona 344;
Kleonaj, m. (4 A -3), 120, 320, 355, 458
powstanie Związku Korynckiego 664
Knemis, g-y (2 A B -6), 37
Kos, w. (16 E-4), 44, 77, 116, 601, 657;
Knidos, m. (16 E-4), 116, 167, 169, 316,
szkoła medyczna 342, 509
345, 678, 688, 689; założenie 116; za
Kossajowie (Kossaioi), 1. 739
kłada kolonie 162; monety 175; bitwa
Krannon, m. (2 A -5), 114, 189, 633; bit
pod 542, 543
wa pod 749
Knossos, m. (16 D-5), 43, 54, 84, 92, 93,
Krenaj, m. (24), 432
106, 153, 394; pałace 56— 62, 79, 81;
pismo 56, 63— 64, 89; a Mykeny 77 Krenides, m. (2 D -l), przemianowane na
Kolchida (Kolchis), kr. (12 F-2), 395 Filippi 630
Kolofon, m. (16 E-3), 334, 340, 369, 427, Kreta, w. (12 B-4, 13 F-2, 16 CD-5),
689, 704; założenie 123; zakłada kolo 26, 31, 35, 43, 52, 85, 93, 94, 101, 102,
nie 156, 158; handel 166— 168; ustrój 111, 120, 122, 123, 134, 135, 152, 160,
189 176, 251, 279, 611, 710, 712, 765, 766;
Kolonaj, m. w Troadzie 319 kultura minojska 49— 51, 54— 65; ce
Komo, m. na Krecie 62 ramika 49, 50, 169; pismo 56, 63, 64,
Konya, m. w Turcji 67 89; Dorowie na K. 106, 107, 109, 113,
Kopais, jezioro w Beocji 38, 84, 739 115; K. u Homera 99, 106; handel 72,
Korakon, m. 71, 76 78— 80, 169, 170, 173; dawne formy
Korkyra (także Kerkyra), w., Korkej- ustrojowe i instytucje doryckie 116—
czycy, 1. (1 A -4, 13 E-2, 16 A -2), 30, 118, 141— 143, 187
41, 64, 69, 72, 80, 253, 255, 279, 323, 332, Kreusis, m. (4 A -2, 20) 566, 579
346, 413— 415, 418, 421, 425, 430, 449, Krimisos, rz., bitwa nad 672, 673
463, 471, 506, 517, 527, 562, 573, 575, Krisa, m. 38, 172, 180, 181, 183, 211
576, 589, 653, 659; założenie 157, 160, Krithote, m. na Chersonezie (27 C -2);
163, 164; zakłada kolonie 153, 157, 158; kleruchia ateńska 587, 600
handel 169, 171, 173; pieniądz 176; Kritsana, m. na Chalkidyce 69
uzależniona od Koryntu 179, 188, 191; Krokusowe Pole, bitwa na 634, 635
świątynia Artemidy, sztuka 222, 346; Krommyon, m. (4 A B -3), 540
zrywa z Koryntem 383, 384, 385, 388; Krotona (Kroton), m. (13 E-2, 21 C-4),
walki wewnętrzne 429, 434, 437, 486, 158, 176, 189, 253, 330, 331, 543, 563
612; niewolnicy 610 Krunoj, m. 164
Korkyra Czarna, m. (13 E -l), 158, 169 Krym, półw. (12 D -l), 155, 382, 608, 650
Indeks nazw geograficznych 847
Kunaksa, m. (31 C -3); bitwa pod 532, Larisa, m. (2 A -4, 16 B-2), 37, 114, 186,
698 189, 282, 312, 629, 651
Kurdystan, kr. 532 Las, m. (3 D-5), 84
Kurion, m. na Cyprze 259 Latynowie, 1. 331
Kyaneaj, w -y 367, 368 Laurion, g. (4 C-3, 14 D-5), 38; kopalnie
Kydonia, m. (16 C-5), 43, 251, 425 srebra 206, 276, 305, 392, 616
Kydonowie, 1. 106 Lebadeja, m. (4 A-2), 38, 662
Kyllene, g. (3 C-3), 31, 39 Lebedos, m. 123
Kyllene, m. (3 B-2, 16 B-3), 423 Lechajon’ m. (3 D-3), 40, 71, 76; bitwa
Kyme, m. w Azji Mn. (16 E-3), 119, 158, pod 540, 541
162, 189, 259, 535, 548, 677 Lejpsydrion, m. 236
Kyme (Cumae), m. w Italii, patrz Cu Lelantyńska równina na Eubei 76, 179;
mae lelantyńska wojna 182, 186
Kynoskefalaj, m., bitwa pod 505, 506 Lelegowie, 1. 94, 110, 122
Kynossema, przyl. (16 E-4, 27 A B-3); Lemnos, w. (16 D-2), 42, 93, 94, 99, 230,
bitwa pod 485 233, 235, 245, 252, 275, 380, 601, 639,
Kynosura, przyl. (19), 298 663; kleruchia ateńska 370, 543, 545,
Kynuria, kr. (3 D-4), 41, 92, 93, 118, 446 547
Kyrnos, patrz Korsyka Leon, m. (26), 467
Kythera, w. (4 A -6, 16 BC-5), 43, 65, 116, Leontinoj, m. (21 B-6), 158, 160, 195, 253,
215, 359, 438, 447, 470, 542; kolonia mi- 328, 329, 371, 379, 430, 449, 495, 554—
nojska 56, 62 557, 605, 671, 673
Kythnos, w. (4 C-4) 125, 281 Lepreatis, kr. 118, 119, 180
Kytinion, m. (2 A -6, 3 C -l), 296, 431, Lepreon, m. (3 C-4, 16 B-4), 281, 455
659, 660 Lema, m. (4 A -4), 41, 68, 71, 74— 76
Kyzykos, m. (12 C-3) 93, 152, 485, 543, Leros, w. (15 G-4), 340
600, 661; założenie 156; bitwa pod 486, Lesbos, w. (16 D-3, 31 A-2), 44, 93, 100,
487 119, 122, 138, 309, 313, 372, 545, 570, 651,
654, 678, 703, 705; przybycie Eolów
119; zakłada kolonie 156; liryka eolska
Labdalon, m. (26) 468
220, 221; w powstaniu jońskim 260;
Lacjum (Latium), kr. (21 A -2) 331, 674
flota 361, 369, 380, 381, 393, 415, 420,
Lacedemon (Lakedajmon), Lacedemonia
461; powstanie przeciw Atenom 426—
(Lakedaimonia), kr. 41, 103, 567, 625;
428
najazd Dorów 115, 116, 119, 120; patrz
Leukas, w. i m. (1 B-6, 3 A -l), 41, 42,
też Sparta
67, 69, 72, 74, 75, 84, 112, 153— 155, 157,
Lade, w. (16 E-4); bitwa pod 260, 261,
383, 385, 413, 414, 321— 423, 425, 429,
296, 361
430, 439, 468, 537, 652, 653, 669, 748
Lakmon, g. (1 C-4) 36, 39
Leukate, przyl. 42
Lakonia, kr. (3 D-5, 11 C-5, 16 B-4), 34,
Leukon Tejchos, m. 357
41, 43, 51, 77, 83, 84, 90, 110, 118, 122,
135, 167, 170, 173, 174, 186, 318, 342, Leuktra (n. pZ.), m. (4 A-2) 179; bitwa
355, 358, 359, 395, 418, 419, 425, 438, pod 578, 580, 582, 584, 769, 771
439, 442, 455, 469, 470 522, 534, 535, Lianokladhi, m. (2 A-6)
542, 581— 583, 611, 664, 757, 758; pod Liban, kr. 356
bój przez Spartę 146, 147 Libia (Libya), kr. (13 F-4, 31 A -3), 62,
Lamia, m. w Tesalii 748, 749 99, 162, 230, 255, 326, 341, 357, 438, 553,
Lampsakos, m. (12 C-3, 16 D-2), 236, 323, 560, 561, 563, 726, 727, 734, 736, 758
492, 543; założone przez Fokaję 156; Lic ja (Lykia), kr., Licyjczycy, 1. (12 C-4,
mennica Aleksandra Wielkiego 704 16 F-4, 31 B-2), 99, 110, 226, 703, 712,
Lapathos, m. na Cyprze 110 736
848 Indeks nazw geograficznych
Lidia (Lydia), kr., Lidyjczycy, 1. (12 C-3, leciu p.n.e. 51, 66, 68, 69, 72, 92, 95,
16 EF-3, 31 A-2), 94, 109, 122, 167, 168, 99; w czasie wędrówki Dorów 109,
182, 191, 197, 215, 226, 228, 232, 254, 111— 113, 117; greckie miasta 170, 171,
259, 725; pieniądz 174— 176, 676 382, 626, 627; w czasie wojen perskich
Liguria, kr. 326 262, 266, 277, 282, 283, 285; kultura
Lilybajon, m. (21 A -5), 553, 561, 663, 672 przed Filipem II 486, 511, 513, 608;
Limnaj, m. (12 C-3, 27 A -2), 156 monarchia, instytucje państwowe 185,
Limnaja, m. (24), 34 625, 626; pod panowaniem Filipa II
Lindos, m. na Rodos, 116, 720 i Aleksandra Wielkiego 627— 743
Lipara, Liparyjskie Wyspy (13 E-2, 21 Magnezja, kr., Magneci (Magnetes), 1. 37,
B-5), 62, 78, 80, 82, 160, 163 42, 180, 282, 287, 635, 639
Lissos, m. (21 D-2), 562 Magnezja, m. w Azji Mniejszej 323
Lokry (Lokroi), m. w Italii, czyli Lokry Majnake, m. (13 A-2), 160
Epizefyryjskie (Epizephyrioi) (21 C-5), Makedon, Makedones, patrz Macedonia
152, 153, 158, 172, 188, 189, 253, 329, Makednoi, 1. 95, 113
330, 450, 557, 562, 605 Makynia, m. (23), 157
Lokry da (Lokris), kr., Lokrowie, 1. 37, Malea, przyl. (4 A -6, 16 C-4) 39, 41,
102, 119, 125, 157, 180, 282, 363, 371, 490, 711
373, 376, 413, 418, 430, 457, 536, 537, Malis, kr., Maliowie, Malioi), 1. (2 AB-6),
539, 567, 580, 591, 598, 629, 632, 633, 37, 71, 92, 95, 180, 282, 442, 580, 584,
636, 658, 748; podział 114; pierwotny 591, 652
ustrój 187 Mallos, m. 111, 705
Lokryda (Lokris) Opuncka, czyli Wscho Mallia, m. 111, 705
dnia, także Epiknemidyjska, kr. (4 Maliowie (Malioi), 1. w Indiach 732
A -l , 11 C-3), 114, 118, 152, 189, 286, Malta, w. 62, 395
359, 580, 584, 633, 635, 659 Malthi, m. w Messeni 72
Lokryda (Lokris) Ozolska, czyli Zacho Mantineja, m. (3 C-3, 29), 39, 319, 320,
dnia, kr., (3 C-2, 16 B-3), 39, 114, 350, 354, 451, 454, 459, 465, 538, 550— 552,
431, 583, 633, 658; Związek Zacho 559, 591, 594, 696; bitwa pod (w 418 r.)
dnich Lokrów 584, 595 456— 459; bitwa pod (w 362 r.) 592—
Lukania, kr.; Lukanowie, 1. (21 BC-3) 594, 596, 597, 770
562, 565, 602, 673— 675; a Aleksander Maraton (Marathon), m. (4 C-2, 14 D-2,
Wielki 736 16 C-3, 17), 38, 232, 639; bitwa pod
Lychnidos, jez. (1 B -l), 31, 624, 638, 668 266— 271, 274, 277, 284, 320, 323, 333,
Lydias, rz. 36, 624 335, 400, 602
Lynkestis, Lynkos, kr. (1 C -l, 16 B -l), Margiana, kr. (31 DE-2), 725
443, 623, 624, 627, 628, 705, 724 Maroko, kr. 726
Lyttos, m. 139 Maroneja, m. (12 B-3, 16 D -l), 157, 573,
630, 633
Łaba, rz. 78 Massalia, Marsylia m. (13 C -l) 31, 168,
189, 608, 670, 722, 764, 768; założenie
Macedonia (Makedonia), kr., Macedoń 160
czycy (Makedones), 1. (2 AB-2, 16 Massaga (n. p L ) , m. 729
BC-2) 45, 52, 70, 157, 230, 323, 355, Massageci (Massagetai), 1. (31 E -l/2), 726
382, 386, 421, 443, 444, 459, 461, 486, Mati, rz. 72
517, 518, 539, 551, 552, 576, 580, 585, Meander (Maiandros), rz. (16 EF-4), 123,
590, 595, 599, 600, 744— 748, 751— 753, 124
774; kraj 26, 31, 34, 36, 37, 39, 623, Media kr., Medowie, 1. (31 CD-2/3), 228,
624; ludność 624; Makedon, Makedo 283, 317, 549, 713, 717, 721, 773
nes 624, 625, 674; w III i II tysiąc Medma, m. (21 C-5), 764
Indeks nazw geograficznych 849
Megalopolis, m. (3 C-4) 40, 591, 595, 609, Methana, m. (4 B-3, 14 A-5) 339, 438,
636, 637, 645, 652, 690, 718; założenie 447
582 Methone, m. w Lakonii 359, 418
Megara m., Megaryda (Megaris), kr., Methone, m. w Macedonii (2 B-2) 153,
Megarejczycy, 1. (4 B-3, 14 A -3, 16 157, 418, 469, 587, 624, 626, 627, 630,
C-3, 20), 38, 39, 42, 45, 120, 135, 148, 631, 633, 636, 667
149, 179, 181, 185, 190, 194, 198, 201, Methymna, m. na Lesbos 119, 426, 428,
206, 214, 216, 245, 277, 281, 295, 296, 570, 651^
304, 346, 355— 358, 362, 363, 373, 374, Metropolis, m. w Amfilochii (24), 432
376, 383, 385— 389, 395, 418, 424, 430, Mezopotamia, kr. (31 C-3), 67, 78, 85,
438, 439, 441, 442, 447, 452, 455, 456, 720, 736, 739, 752
481, 488, 520, 525, 530, 566, 567, 608, Milesion Tejchos, m. 154, 162, 166
644, 646, 650, 652, 659, 770; zajęta przez Milet (Miletos), m. (16 E-4, 31 A -2), 80,
Dorów 115, 116; powstaje miasto-pań- 99, 100, 151, 179, 186, 227, 250, 252, 328,
stwo 148, 149; zakłada kolonie 155, 156, 340— 342, 369, 370, 379, 380, 408, 438,
160, 163, 164; handel 171, 173; monety 475, 476, 478, 483, 519, 523, 608, 609,
175; tyrania 194; wojny o Salaminę 690, 725; osada minojska 62, 77; osad
178, 212, 213; ustawa antymegarejska nicy jońscy 123, 124; zakłada kolonie
w Atenach 386 152, 153, 155, 156, 162, 163, 164; handel
Megara Hyblaja, m. (21 B-6), 160, 171, 167, 168, 173; monety 174, 175; w w oj
195, 325, 342 nie lelantyńskiej 179; tyrania 191, 196,
Melos, w. (4 C-5, 16 C-4) 35, 43, 49, 55, 231; jońscy filozofowie i prozaicy 124,
57, 62, 79, 80, 134, 281, 416, 430, 461, 222, 223; w powstaniu jońskim 257—
469, 494, 523, 524, 753, 757; złoża obsy 263, 266; a Aleksander Wielki (menni
dianu 66; zajęta przez Dorów 115, ca) 702, 704, 712
116; wczesny alfabet 134 Minoa, w. (20), 430, 438, 439
Memfis, m. w Egipcie (31 A B-3) 711 Miniowie, 1. 71, 84, 96, 114, 119, 122
Mende, m. (2 BC-3/4) 157, 444, 445 Mitanni, kr. 78
Mersin, m. 79, 92, 109 Mitylena (Mitylene), m. na Lesbos (16
Merv, patrz Aleksandria D-3), 119, 167, 187, 196, 213, 232, 426—
Mesembria m. (12 C-2) 156 429, 476, 490, 502, 545, 651, 705
Messana ( = Zankle), (13 E-2, 21 B-5), Moab, kr. 134
326, 329, 330, 430, 448, 449, 554, 556, Molfetta, m. w Apulii 69
557, 559, 561; założenie 254 Molossis, Molossja, kr., Molossowie 1. (1
Messapia, kr., Messapiowie, 1. (21 D-3), BC-3/4, 16 A-2), 122, 323, 552, 562, 573,
673 625, 628, 639, 652, 666— 668, 673— 675,
Messene, m. (3 C-4), 582, 585, 592, 595, 710, 739
609, 636, 645, 690 Molykrion, m. (23), 157, 431
Messenia, kr., Messeńczycy, 1. (3 BC-3, Morawa, rz. (12 A-2), 31, 651
16 B-4), 35, 40, 41, 72, 74, 84, 119, 120, Mosul, m. 713
138, 147, 158, 181, 189, 214, 215, 318, Motye, m. (13 D-3, 21 A-5), 328, 558, 559,
320, 355, 356, 358, 359, 362, 395, 430, 561
432, 437, 439, 442, 452, 523, 596, 607, Motyon, m. (pod Akragas) 448
614, 634, 649, 652, 653, 664, 748; zajęta Mygdonia, kr. 627
przez Dorów 115, 116; podbita przez Mykale, przyl. (16 E-4), 124; bitwa pod
Spartę 147, 178; powstania (wojny 308— 313, 317, 320, 364, 540
messeńskie) 163, 183, 213, 320, 354— Mykalessos, m. w Beocji 474
356; wyzwolona 582, 586 Mykeny (Mykenai), m. (3 D-3, 16 B-4),
Metapontion, m. (21 C-3) 158, 176, 253, 50, 52, 65, 69; dialekt 92, 93; pismo li
330, 675, 764 nearne B 88— 90, 92; okres świetności,
850 Indeks nazw geograficznych
kultura 74— 108; zburzone w czasie Nisaja, m. (4 B-3, 20), 356, 430, 436, 438,
najazdu Dorów 111; losy późniejsze 447, 488, 655
248, 281, 394 Nisyros, w. 35, 113, 115, 116
Mykonos, w. (4 D-4, 16 D-4), 125, 427 Notion, m. (16 E-3), 427, 429; bitwa pod
Mylaj, m. (21 B-5), 153, 155, 158 489
Myonnesos, w. 602 Nymfajon, m. (12 E -l), 382
Myus, m. w Azji Mniejszej 123, 323 Nysa, m. 739
Myriandros, (dziś. Iskenderun), m. w
Syrii 706, 707, 712 Odessos, m. (12 C-2), 155, 653
Myrkinos m. 231, 249, 259, 443 Odrysowie (Odrysai), 1. w Tracji 378, 418,
Myrleja m. (12 C-3), 156 421, 570, 654; w armii Aleksandra
Myzja (Mysia), kr., Myzyjczycy (12 C-3, Wielkiego 714, 725
16 EF-2, 31 A -2), 94, 110, 122, 638, 641 Oj neon, m. 431
Ojniadaj, m. (3 B-2, 16 A-3), 34, 35, 155,
157, 359, 360, 422, 425, 439, 546
Nagidos, w. (12 D-4) 162
Ojnoe, m. w Attyce (14 A -2, 20), 244,
Naksos, m. na Sycylii 176, 253, 368, 370,
418, 482
465, 557, 602; założenie 154, 158, 162
Ojnoe, m. w Koryntii 540
Naksos, w. (16 D-4) 43, 124, 186, 230, 252,
Ojnofyta (n. p l.), m. (4 B-2), bitwa pod
255, 256, 257, 316, 329; zakłada kolo
358
nie 158, 162, 170; tyrania 232, 233, 246,
Ojsyme, m. w Tracji 443
250; w powstaniu jońskim i w woj
Ojtajowie (Ojtaioi), 1. 37, 180, 645
nach perskich 257, 266, 271, 273, 281;
Oj te, g. (1 D-6, 18), 37, 112, 114, 531
bitwa pod 573, 574
Oksos, rz. (31 F-2), 727, 728
Naukratis, m. w Egipcie 162, 164, 166—
Oksyrhynchos, m. 678
170, 213, 229, 711
Olbia Galijska, m. (13 C -l), 160
Naupaktos, m. (3 D-2, 16 B-3, 23), 359,
Olbia Pontyjska, m. (12 D -l), 111, 153,
373, 376, 416, 421, 423, 424, 425, 430,
155, 165
431, 437, 439, 470, 523, 588, 653, 660 Olimp (Olympos), g. (2 A -3, 16 B-2),
Nauplia (ti. p l ) , m. (3 D-4), 41, 185, 37, 70, 95, 108, 285, 623, 634
214 Olimpia (Olympia), m. (3 B-3, 16 B-4),
Nea Nikomedea, m. 66 71, 115, 137, 175, 190— 192, 329, 374,
Neapolis, m. w Italii (13 D-2, 21 B-3), 413, 591, 665, 738; święty okręg 179,
158 192, 344, 346, 400, 401, 674, 688, 690;
Neapolis, m. w Tracji (2 D -l, 16 C -l), igrzyska 137, 145, 185, 192, 193, 213,
630, 636 217, 235, 250, 333
Nemea, m. (3 D-3), 34, 456, 457, 592, 665; Olint (Olynthos), m. (2 C-3, 16 C-2),
igrzyska 213, 217, 333; świątynia Zeu 418, 610, 630, 643, 668, 691, 724; próby
sa (IV w.) 690 rozwiązania kryzysu p o l is 518; cen
Nemea, rz. bitwa nad 538, 539, 541, 769, trum administracji Związku Chalki-
770 dyckiego 386, 551; oblężony i zburzo
Neon, m. w Fokidzie, bitwa pod 633 ny przez Filipa II 640— 642; mowy
Nerikos, m. na wyspie Leukas 425 Olintyjskie Demostenesa 640, 641
Nestos, rz. (2 D -l/2 ), 668 Oloosson, m. (1 D-4, 2 A -4, 16 B-2), 623,
Nikaja, m. (13 D -l), 160 633, 635
Nikaja, m. w Lokrydzie Wschodniej Olpaj, m. (24), 431, 432
652, 658, 659 Olpe, m. (24), 432
Nil, rz. 166, 360, 361, 404, 710, 726, 727, Opis, m. (31 C-3), 735, 742, 743
745 Opus, m. (4 A -l), 37, 189, 286
Niniwa, m. 713 Ora, m. w Karmanii 733
Indeks nazw geograficznych 851
Penejos, rz. (1 D-4, 2 A B-4, 16 B-2), 37, Platea, w. koło Cyreny 154, 155, 160, 162
285, 286, 695 Plateje (Plataiai), m., Platejczycy (4
Pentelikon, g. (14 CD-2, 17) 38, 195, 267, A -2, 20), 114, 246, 268, 269, 271, 281,
418 282, 292, 319, 320, 321, 328, 334, 354,
Peparethos, w. (2 C-5, 16 C-3), 42, 573, 361, 373,375, 403, 537, 566, 568, 569,
599 575— 577, 695, uzależnione od Aten
Perachora, m. (4 A-3), 135, 149, 172, 175, przez Pizystratydów 233— 234, 238,
222, 766 244, 249; bitwa pod 305— 307, 310, 311,
Perge, m. 703 313, 318;incydent z 431 r. 417, 768;
Perinthos, m. (12 C-3, 16 E -l), 156, 573, oblężone przez Spartan 425, 428, 429;
601, 635, 654, 656, 657, 677, 709, 761 po Cheronei niezależne 663; odbu
Perrajbia, kr., Perrajbowie (1 D-3/4), dowane przez Aleksandra Wielkiego
180, 282, 635 717
Perranthes, g. 69 Pleuron, m. w Etolii 88
Persepolis, m. (31 D-4), 697, 758 Pole Krokusowe, patrz Krokusowe Pole
Persja, kr., Persowie passim; ekspansja Polianthes, rz. 69
227— 230; organizacja państwa 228; Pont (Pontos), kr. (12 EF-3), 70, 393, 394
wyspy greckie 250— 252; powstanie Posejdion, m. w Syrii (12 E-4), 79, 111,
jońskie 257— 263; wyprawa przeciw 162, 164, 166— 168, 170, 171, 229
Eretrii i Atenom 266— 272; wyprawa Posejdonia (Paestum), m. (21 B-3), 344
Kserksesa 273— 310; Ateny w wojnie Potidaja, m. (2 C-3, 12 B-3, 16 C-2), 173,
z Persją 353— 361; Persja włącza się 191, 233, 281, 376, 382, 445, 559, 587,
do wojny peloponeskiej 474— 478; po 601, 602, 626, 628— 630, 649, 768; kolo
kój królewski 546— 547; pokój Pelopi- nia Koryntu 153, 157, 171; monety 176;
dasa 586; a Filip II 639, 649, 650, 654, zatarg i wojna z Atenami 386— 389,
665, 666; wyprawa Aleksandra W iel 392, 418, 420, 421
kiego 693— 719 Prajsos, m. na Krecie 93
Peuketiowie (Peuketioi), 1. (21 C-2), 674 Priene, m. (16 E-4), 123, 229, 309, 379,
Phylakopi, m. na Melos 49, 62 690, 703, 704
Pieria, kr. (2 A-3), 70, 421 Prinias, m. na Krecie 222
Pigmeje, 1. 98 Prokonnesos, w. na Propontydzie 156,
Pinaros (dziś. Payas), rz. (32), 707 655
Pindus (Pindos), g-y 1 C-2/3), 31, 36, 95, Propontyda (Propontis), kr. i morze
113, 421, 623, 695 (16 E-2, 27 CD-1/2); kolonie 156, 163,
Pireus (Peiraieus), m. (4 B-3, 14 B-3, 20, 168
28), 277, 295, 312, 321, 322, 358, 364, Prosopitis, w. w Egipcie 360
394, 396, 415, 419, 424, 463, 481, 488, Pseira, m. 57
493, 494, 542, 543, 599, 663, 734; w rę Psyttaleja, w. (19), 295, 298, 299
kach demokratów (w 403 r.) 525, 526; Pteleon, m. (27 C -l), 447, 486
dziesięciu zarządców P. 524, 528; roz Ptoos, g. w Beocji 222
wój portu handlowego 615, 616; plan Pydna, m. (2 B-3, 16 B-2), 486, 587, 601,
hippodamejski 609 624, 626, 627, 629
Pireus, m. nad Morzem Czarnym, patrz Pylos, m. w Messenii (3 B-5, 16 B-4,
Amisos 25), 40, 77, 84, 102, 120, 121, 123; Ano
Pisa, m. (3 B-3), 179, 180, 185, 591 Englianos 88; tabliczki z pismem line
Pisatis, kr. 40, 118 arnym B 88, 90, 92; u Homera 100,
Pithekusaj (Ischia), w. (21 A -3), 158, 162, 105; najazd Dorów 109, 115; w wojnie
329 peloponeskiej 434, 437, 447, 452, 454,
Pizydia (Pisidia), kr. (11 D-4, 16 F-4, 455, 460, 461, 488, 492, 505
31 B-2), 548, 703 Pyrene (dziś. Pireneje), g-y 726
Indeks nazw geograficznych 853
Ramnunt (Rhamnus), m. (14 D -l), 403, 601, 636, 702, 737, 751, 753; zakłada ko
749 lonie 156, 158, 162; handel 170, 173,
Rhajkelos, m. w Macedonii 230, 232, 174; monety 175, 176; tyrania 232, 233,
249 246, 250, 251, 255, 256, 334, 342; w po
Rhakotis, m. w Egipcie 711 wstaniu jońskim 260, 261, 266; w w oj
Rhegion, m. (13 E-2, 21 B-5), 253, 326, nach perskich 273, 309; jej flota 255,
328, 330, 331, 334, 371, 379, 430, 449, 256, 361, 369; świątynia Hery 344; w oj
464, 556, 557, 562, 602, 670; założenie na samijska 380— 382; otrzymuje oby
158, 160, 163; monety 176; handel 170; watelstwo ateńskie 493; monety fede
periojkowie 164; oligarchia 189 ralne 543; kleruchowie ateńscy 599,
Rheneja, w. (4 D-4), 233, 251 636, 663, 750
Rhion, m. (16 B-3), 359, 421— 424, 460 Samotraka (Samothrake), w. (16 D-2),
Rhode, m. (13 C -l), 169 42, 43, 93, 545
Rodos (Rhodos), w. (16 D-4) 33, 35, 43, Sane, m. na półw. Pallene (2 C-3), 157
65, 79, 101, 102, 122, 372, 471, 473, 476, Sangala, m. w Indiach 732
489, 534, 537, 544, 545, 546, 590, 600, Sangarios, rz. 109
601, 636— 638, 654, 657, 701, 703, 709,
Sardes (Sardeis), m. (16 E-3), 99, 167,
712; kolonia minojska 62; enklawa
258, 261, 263, 282, 283, 300, 690; a Alek
mykeńska, Achajowie 100; zdobyta
sander Wielki (mennica) 702, 704, 712
przez Dorów 109, 113, 115— 117; zakła
Sardynia, w. (13 D-2), 160, 252, 326, 558,
da kolonie 160, 162, 168; handel 80,
560, 563, 670
134, 167— 171, 173; monety 175; cera
Scytia (Skythia), kr., Scytowie (Skythai),
mika 80, 135, 221; monety federalne
1. (12 A D -1, 31 AB-1), 165, 233, 246,
543; plan miasta 609
258, 266, 268, 295, 404, 669, 694, 774;
Rzym, m. (13 D-2, 21 A-2), 70, 253, 254,
wojna z Dariuszem I 229— 230; i A le
331, 517, 518, 669, 670, 674, 710, 740,
ksander W . 715, 716, 726, 728
741, 751
Segesta (Segeste), m. (13 D-2, 21 A-5),
110, 253, 317, 449, 461, 464, 553, 559
Sais, m. w Egipcie 166
Selge, m. w Cylicji 111
Sakowie (Sakai), 1. (31 E -l), 229, 284,
Selinunt (Selinus), m. (13 D-3, 21 A-G),
713
171, 176, 253, 328, 329, 472, 476, 553,
Salamina (Salamis), w. (4 B-3, 14 A B-3,
554, 556, 563; kolonia Megary 160;
19, 20), 42, 44, 101, 110, 111, 121, 244,
świątynie 344, 346; wobec wyprawy
324, 351, 361, 424, 481, 525, 548; w oj
ny o nią 178, 194, 212, 213; kleruchia ateńskiej 464, 465, 466
245; bitwa pod 294— 300, 310, 316, 320, Sellasia, m. (3 C-4), 41
322, 335 Selymbria, m. (12 C-3, 16 E -l), 156, 601,
Salamina (Salamis), m. na Cyprze 44, 635
110, 229, 259, 261; — bitwa pod 367; Senegal, rz. w Afryce 341
pod rządami Euagorasa 543, 549 Sepeja, m., bitwa pod 248, 254, 255, 277,
Salerno, rz. 674 320
Saloniki, m. 285 Sepias, przyl. (2 C-5), 256, 257
Samarkanda, m. (31 E-3), 724 Serifos, w. (4 C-4, 16 C-4), 124
Samnium, kr., Samnici, 1. (21 B-2/3), Sermyle, m. (2 C-3), 447
670, 674, 675 Servia, m. (2 A-3), 67
Samos, w. (16 E-3), 43, 44, 123, 124, 134, Sésklo, m. 66
*35, 151, 167, 168, 179, 180, 187, 205, Sestos, m. (12 C-3, 16 D-2, 27 B-3, 31
213, 229, 252, 253, 313, 331, 379, 391, A-2), 309— 312, 315, 484, 485, 492, 545,
393, 426, 440, 475— 478, 480— 486, 490— 587, 600, 634, 636, 641, 668, 700, 753;
493, 497, 502, 519, 525, 543— 545, 587, założenie 156
854 Indeks nazw geograficznych
Sfakteria, w. (3 B-5, 25), 434— 436, 455, Stagejros, m. (2 C-2), 157, 445, 684
506, 541 Stejria, m. (14 D-3), 525, 544
Side, m. (12 D-4), 162; mennica Aleksan Stenyklaros, m. w Messenii 115
dra Wielkiego 712 Stratopeda, m. w delcie Nilu 166
Sidus, m. (4 A-3), 540 Stratos, m. (1 C-6, 3 B -l), 36
Siedmiogród 78 Strymon, rz. (2 C -l, 16 C -l), 157, 230,
Sierra Leone 341 231, 293, 353, 382, 443, 445, 623
Sifaj, m. (4 A -2), 441 Stymfalos, m. (3 C-3), 39
Sifnos, w. (4 CD-5, 16 C-4, 31 A-2), 43, Styra, m. (4 C-2), 281
124, 174, 251, 281, 345, 346, 705 Suez, m. 341, 736
Sigejon, m. (12 B-3, 16 D-2, 27 A-4), Sunion, przyl. (4 C-3/4, 14 D-5), 172, 265,
212, 213, 232, 238, 270 267, 270, 300, 403, 475, 481
Sileniaj, wybrzeże (19) Suza, m. (31 C-3), 228, 230, 244, 367, 666,
Sinda, m. na Cyprze 110 702, 717, 718, 733, 734, 771
Sinope, m. (12 E-2, 31 B-2), 153, 382, 688, Suzjana (Susiane), kr. (31 C-3), 734
721; jej kolonia 153, 155, 163 Sybaris, m. (21 C-4), 158, 168, 176, 253,
Siris, m. (21 C-3), 158, 168, 253 256, 330, 331, 378, 379, 606
Siwa, oaza, Aleksander Wielki w wy Syboty (Sybota), w -y (1 B-4/5, 16 A-2),
roczni Arnona 711 413, 422, 429, 490; bitwa pod 385, 386
Skiathos, w. (2 C-5, 16 C-3), 42, 286, 287, Sycylia, w. (13 D-2/3, 21), 30, 80, 82, 106,
573, 639 110, 121, 151, 157, 158, 168, 170, 171,
Skione, m. (2 C-4, 16 C-2), 157, 288, 444, 253, 325, 326, 328— 330, 357, 385, 440,
445, 447, 452, 493, 523 449, 490, 505, 512, 520, 523, 546, 604—
Skiritis, kr. 456, 458 606, 608, 611, 614, 615, 680, 690; wypra
Skodra, m. w Illirii 651 wa ateńska (z 415 r.) 460— 475, 479;
Skolos, m. (14 A -l), 249 „imperium’’ Dionizjosa I 553— 566;
Skyros, w. (2 D-6, 4 C -l, 16 C-3), 42, Timoleon na Sycylii 595, 670— 674;
119, 122, 315, 316, 544, 639; kleruchia upadek greckiej Sycylii 675
ateńska 370, 543, 545, 547, 663 Sydon, m. (31 B-3), 99, 109, 167; baza
Smyrna, m. (16 E-3), 122, 123, 125, 167, floty i mennica Aleksandra Wielkiego
179, 181; odbudowana z polecenia 709, 712
Aleksandra Wielkiego 704 Sykanowie (Sikanoi), 1. na Sycylii 99,
Sogdiana, kr. (30 E-2), 722, 726 195, 465, 559
Sollion, m. (1 C-6), 418 Sykion (Sikyon), m. (4 A -3, 16 B-3), 116,
Soloj, m. (31 B-2), 110, 111, 259 120, 214, 248, 281, 293, 359, 361, 363,
Sparta, Spartanie, Lacedemończycy (3 383, 384, 412, 413, 456, 459, 470, 538, 539,
C-4, 16 B-4), p a s s im ; sztuka, poezja 541, 581, 582, 588, 589, 592, 636, 689;
135, 144, 219, 221; reforma Likurga założenie 115, 179, 185; pomaga Mes-
144— 146, 147; ustrój, wychowanie seńczykom 180; w I wojnie świętej
142— 143, 185, 186, 246, 318, 521, 522; 180; handel 172, 173; tyrania 190, 192—
podbój Messenii 147; wojny messeń- 193; w wojnie lamijskiej 748
skie 183, 213, 320; handel 167, 169, 170, Sykulowie (Sikuloi), 1. na Sycylii 85, 99,
173; zakłada Tarent 153, 158, 170; Sym- 160, 253, 330, 448— 450, 556— 558, 565,
machia Spartańska (Związek Pelopo- 675; zorganizowani w Związek przez
neski) 213— 215, 238, 246— 248, 277, Duketiosa 448; wobec wyprawy sycy
279— 281, 318, 413— 415, 520, 567; patrz lijskiej Ateńczyków 464, 465, 467
też Lacedemon, Lacedemonia, Lakonia Synai, Półwysep Synajski 78
Spartolos, m. 421 Syrakuzy (Syrakusai), m. (13 E-3, 21
Sperchejos, rz. (3 C -l, 16 B-3), 37, 125, B-6), 72, 80, 121, 191, 253, 332, 362, 377,
652, 665 412, 430, 440, 448— 450, 476, 478, 505,
Indeks nazw geograficznych 855
511, 517, 518, 520, 534, 543, 607, 610, C-2), 42, 154, 156, 157, 163, 246, 260, 262,
674, 675, 678; założone przez Korynt 277, 403, 443, 484, 488, 519, 531, 545,
154, 160, 163, 164, 188; zakłada miasta 639, 651; kolonia Paros 154, 156, 163,
158; handel 171— 173; ludność zależna 170; monety 176, 393; w walce z A te
164, 325; monety 176, 347, 673; wobec nami (465— 63 r.) 353— 355, 361, 363,
wojen perskich 279; tyrania Gelona 368
i Hierona I 279, 325— 331, 334, 342; Teby (Thebai), m., Tebanie, Tebańczycy
wobec wyprawy sycylijskiej Aten (Thebaioi), 1. (4 B-2, 14 A -l , 16 C-3,
4 6 1 — 474; próby rozwiązania kryzysu 31 A-2), p a s s i m ; w II tysiącleciu p.n.e.
p o l is 518; pod rządami Dionizjosa I 62, 76, 77, 84, 99, 100, 102; powstanie
552— 565, 674, 690; pod rządami Dio miasta-państwa 149; ustrój, stosunki
nizjosa II 587, 603— 606; odbudowa społeczne 188, 189; pozycja Teb w
świetności przez Timoleona 671— 675, Związku Beockim 249, 414, 415, 568,
738; ustrój mieszany 673; niewolni 569; próby rozwiązania kryzysu p o l is
ctwo 610 518; przewrót demokratyczny (379 r.)
Syr Daria, rz. 727 566— 568; u szczytu potęgi 574— 596;
Syria, kr. (12 E-4, 31 B-3), 26, 30, 67, 69, zburzone przez Aleksandra Wielkiego
78, 79, 85, 94, 133, 162, 164, 166, 167, 693, 695— 697, 751, 753
169, 171, 172, 232, 395, 532, 704— 706, Teby, m. w Egipcie 61, 80, 99
712, 721, 736 Tegea, m. (3 C-4), 213, 214, 281, 305, 320,
Syros w. (4 D-4), 43 451, 456— 458, 538, 579— 582, 591, 592;
Śzipka, przełęcz 694, 716 sztuka 222; bitwa pod (472 r.) 320; bi
twa pod (457 r.) 358; tworzy Związek
Arkadyjski 580; świątynia Ateny Alea
Tajget (Taygetos), g-y (3 C-5), 40, 41, 689
119 Tegyra, m., bitwa pod 568, 574
Tajnaron, przyl. (3 CD-6, 16 B-4), 39, 41, Tell Defenneh, m. w Egipcie (może Daf-
320, 427, 747 naj?) 167
Taksila, m. (n. pl.) (31 F-3), 729 Tell-el-Amarna, m. 80
Tamy na j, m. bitwa pod 641 Temese, m. w Italii 99
Tanagra, m. (4 B-2, 14 B -l), 334, 353, Tempe, dolina (2 B-4), 282, 283, 623, 633,
368, 414, 416, 430, 441, 569; bitwa pod 692
360, 363, 770 Tenea, m. w Koryntii 154
Tanais, rz. (12 EF-1) 726— 728, 736 Tenedos, w. (16 D-2, 27 A-4), 42, 119,
Tarent (Taras), m. (13 E-2, 21 C-3), 80, 655, 705
153, 163, 164, 173, 185, 213, 330, 331, 379, Tenos, w. (4 D-3, 16 D-4), 170, 266, 281,
449, 468, 673— 675, 687; założony przez 296; zasiedlona przez Jonów 124, 125
Spartę 153, 158, 170; monety 176 Teos, m. (16 E-3), 123, 166, 167, 334;
Tarąuinii, m. w Italii 670 opuszczone przez mieszkańców 227
Tars (Tarsos), m. 79, 92, 109, 111, 759; Terina, m. w Italii (21 C-4), 606, 674
a Aleksander Wielki (mennica) 704, Termopile (Thermopylai), wąwóz (2 B-6,
705, 712 18), 45, 138, 186, 635, 636, 642, 643, 652,
Tartessos, rz. 726 659, 748; bitwa w T. (480 r.) 282, 285,
Tartessos, m. (13 A-2), 110, 160, 162, 163, 288— 292, 334
168 Tespie (Thespiai), m. (4 A-2), 281, 292,
Taulantiowie (Taulantioi), 1. (1 A -l/2 , 552, 566— 569, 576— 578, 769; Tespij-
16 A -l/2 ), 694, 695 czycy w Termopilach (480 r.) 286, 291
Tauromenion, m. (21 B-5), 561, 670, 673 Tessalia (Thessalia), kr., Tessalowie
Tauros, g-y 726, 727 (Thessaloi), 1. (2 A -5, 11 BC-2, 16
Tazos (Thasos), w. (2 D-2, 12 B-3, 16 B-2), 35, 37, 39, 70, 95, 119, 122— 125,
856 Indeks nazw geograficznych
180, 181, 233, 249, 254, 255, 281, 282, 283, Torone, m. (2 C-3, 16 C-2), 157, 293, 444,
300— 302, 356, 363, 371, 372, 415, 431, 434, 447, 587, 626, 628
443, 445, 487, 539, 545, 552, 574, 580, Trachis, m. (18), 286, 287, 431, 443, 455,
589— 591, 597, 598, 607, 614, 615, 623, 531, 534, 537, 539, 574
626, 636, 639, 644, 656, 693, 695, 749, 772; Tracja (Thrakia), kr. Trakowie (Thra-
w III i II tysiącleciu 66, 68, 72, 77, 80, kes), 1. (2 C D-I, 12 B-2, 16 CDE-1, 27
84, 109; dialekt 90, 117; u Homera 101, AB-1, 31 A -l/2 ), 43, 67, 80, 108, 109,
102; zasiedlona przez Tessalów 113, 156, 165, 175, 212, 218, 229, 230, 231, 259,
114, 117; stosunki społeczne, ustrój 266, 276, 283, 353, 354, 378, 379, 382,
118, 186, 248; konnica 179, 182, 186, 237, 392, 425, 539, 573, 600, 611, 623— 625,
246, 282, 358, 415, 539, 700, 714; i A m fi 692, 694, 749; a Dariusz I 328; a Fi
ktionia Delficka 180, 585, 598, 629, 652; lip II 627, 630, 632, 633, 635, 636, 638,
zjednoczona przez Jazona z Feraj 575, 653, 656, 657, 660, 669; w armii A le
576, 585; w armii Aleksandra W iel ksandra Wielkiego 698, 706, 714, 716,
kiego 713, 714; Tessalski Związek 585, 718, 725
599, 629, 632— 634, 646, 651— 653, 659, Tragia w. bitwa pod 380
668, 693 Trapezunt (Trapezus), m. (12 F-2, 31
Tessaliotis (Thessaliotis), kr. 113, 114 C-2), 155, 382; powrót Dziesięciu Ty
Thapsakos, m. (31 B-6), 713, 773 sięcy 532
Thapsos, m. i w. (21 B-3), 160, 467, 472 Trebenishte, m. (1 B -l) 624
Theodosia, m. (12 E -l), 155 . Triballowie (Triballoi), 1. (12 B-2, 31
Thera, w. (16 D-4), 35, 43, 62, 79, 80, 94, A -l), 657, 693, 694
122, 135, 253, 416, 425, 758; wybuch Trifylia, kr. (3 B-3), 40, 77, 119, 591
wulkanu (ok. r. 1450) 57, 65; zajęta Trikke, m. (1 D-4, 16 B-2), 37
przez Dorów 115, 116, 118; wczesny Triopion, przyl. i m. w Karii 216
alfabet 134; zakłada Cyrenę 153— 155; Tripodiskos, m. (4 B-3, 20), 438
handel 134, 167, 169, 170, 173; prze Tripolis, m. w Syrii (31 B-3), 708
trwanie monarchii 185 Troada (Troas), kr. 108, 111, 119, 170,
Thermaj, m. (21 A -6), 561, 563 238, 259, 654, 712
Therme (Saloniki), m., Thermajska Za Trogilos, m. (26), 467
toka (2 B-2, 16 B-2), 285, 286, 386, 418, Troja, m. (16 D-2, 27 A -4, 31 A-2), 49,
623, 624, 627, 629, 639 51, 65, 69, 71, 72, 82, 86— 88, 95, 99— 101,
Thermi, m. na Lesbos 100 105, 108— 113, 120, 121, 757— 759; A le
Thermon, m. (1 D-6, 3 C -l), 39, 71, ksander Wielki pod T. 700
344 Trojzena (Trojzen), m. (4 B-4), 41, 115,
Thesprotia, kr. (1 BC-4/5), 113, 116, 117 118, 281, 286, 293, 308, 319, 361, 373,
Thorikos, m. (4 C-3, 14 D-4), 105 383, 436, 438, 581
Thronion, m. 37, 418 Trotilon, m. na Sycylii 160
Thurioj, m. (21 C-4), 379, 405, 449, 465, Trypolitania, kr. 253
495, 563, 675; założenie 379; podział Tunis, kr. 561
i pochodzenie mieszkańców 379; plan Turcja, kr. 68
hippodamejski 609 Turkiestan, kr. 725
Tygrys, rz. (31 C-2), 713, 715, 739
Thyamis, rz. (1 B-4, 16 A -2), 36
Tylissos, m. 153
Thyrea, m., Thyreatis, kr. (3 D-4, 4 A -4,
Tyndaris, m. 561
16 B-4), 215 Tyr (Tyros), m. (31 B-3), 99, 166, 549,
Tiryns, m. (4 A-3), 35, 71, 96, 100, 111, 710, 720; Zachariasz o upadku T. 711
248, 281 Tyras, m., Tyreatis, kr. (12 G -l), 155,
Tomeros, rz. (31 E-4), 732 180
Tomis, m. (12 C-2), 155 Tyrsenowie (Tyrsenoi), 1. 94, 110, 122
Indeks nazw geograficznych 857