Professional Documents
Culture Documents
1825 Nauka Łowiectwa T. 2
1825 Nauka Łowiectwa T. 2
ił
NAUKA
ŁOWIECTWA.
W o ln o dru k o w ać pod w a ru n k ie m , ażeby przed z aczęciem p r z e -
daży, zło ż o n e b y ły w K o m itecie cen zu ry e x e m p larz e .te y x i ą ż k i : ie -
d e n dla tegoż K o m i t e t u , d w a dla D e p a r ta m e n tu M in iste riu m o św ie
cenia, dw a exeinplarze dla I m pe r a t o r sk ie y publiczney bib lio tek i,
i e d e n d la Im per a to r sk iey A kadem ii nauk iie d e n d la Im per Az o r sk ie g o
V
N A UK A i
ŁOW IE CT W A
W E DWÓCH TOMACH,
P R Z E Z
IGNACEGO B O B IA T
KANDYDATA FILOZOFII.
T om II.
l8a5.
\0 T£
* 8/x>
Biblioteka Narodowa
Warszawa
30001003436120
LISTA PRENUMERATORÓW.
exem p.
Bohomolec S tanisław Mar. P tu. AViteb. ; i.
B rodow icz S ....................................................................................i.
Buchow iecki Alexander Podkom. P tu Brzes. i.
Ciechanowski Jan S tr. B i a ł o w i e ż s k i .....................................i.
Czeczot X a w e r y ................................................................................ i .
D ąbrow ski Ignacy R eient................................................................ i.
El iaszewicz T a d e u s z .................................................................... 2.
E y c h le r Józ ef S tr. B iał....................................................................2.
Gładki Filip Rad. h o n ......................................................................2>
G utow ski Jan Rad. h o n ................................................................... 2<
G utow ski P io tr Sir. B iał................................................................ 2.
Ilorodecki Jan Kap. . ...................................................
H iuld K a i e t a n ..................................................................................
H rom ow icż J ó z e f .......................................................................... 1>'>
ITurtig Karol . 2.
Jacyna W incenty F o rsz tm e y ste r Ptu. Lidz. i N ow ogr. i.
Jo dkow ski Jó z e f S k arb n y G rodz .................................................2>
Jelska H rabianka . ........................................................
Iwanow ski W o y c i e c l i .............................................................. .......
K arp E u sta c h y Marsz. Guber. W i l e ń s k i ............................... i.
K ończą J ó z e f .................................................. . ,
Kos W ilhelm F orszt. Ptu. Brzes. .
K o m o row ski Marsz. Ptu. W iłk. i.
K om orow ski P iotr P o łk . W. P.
K o strow icki P o d k o m o r z y ......................... ......
K o złow ski Bernard . . . .
K alw iń s k i Justyn U. U. .
Lasocki Felix S traż. B ia ł...........................
Lelewel J o a c h i m ...............................
Leszczyński T e o d o r Guber. Sekr. .
L apczyński Antoni
exemp.
Markiewicz F r a n c i s z e k ............................... i.
Mineyko Sedz. Ptu. K ow ............................................................... i .
INiewiarowicz M i c h a ł ....................................................................i .
Olesza L e o n ...................................................................................... i .
O tw o rs k i Szczęsny Porucz. A r....................................................i.
Ossoliński W ik to r Hrab. P ólk. Gwar. Pol. i K awaler i .
P aradow ski Jan For. P tu. Lid. i W o ł ..................................... i .
Pietkiew icz M i c h a ł ..........................................................................l .
P ilaw ski F ranciszek Dokt. Med...................................................i .
P o rc y a n k o K onstanty Med. i Chir. D okt. Nadz. Prof. l .
P rzeciszew sk i Marszał. Ptu. Rosień........................................... i .
P ro k o p o w ic z F ranciszek S tarosta S t o ł p .................................. i .
P u z y n a Jó z ef X i ą z ę .................................................................... l .
R onko Bazyli J e o m e t r a ..............................................................i .
R onko Eugeniusz F orszt. Ptu. P r u z ......................................... i .
R okoszyński J ó z e f ..........................................................................2.
Siesicki A n t o n i ................................................................................ i .
Sliżanow ski T a d e u s z .................................................................... 1.
Sw iezy ń sk i Mar. S ł u c ...................................................................... i.
Szaw ersk i Jan F o r. Ptu. K o b r .....................................................i .
Steckiew icz I g n a c y .......................................................................... 1.
S teckiew icz Tom asz Rad. H o n o r................................................ i .
S zu kszta L e o n ............................................................................... 2.
S zym anow ski T om asz B u c h h a l t e r ........................................... i .
T ym ofieiew Bazyli Gen. W. R. i K a w .....................................i .
W a ń k o w ic z W a l e n t y ....................................................................i .
Z aw adzki J ó z e f 3•
Zaw adzki i W ę c k i ........................................................................lO.
Z ołkow sk i A l e x a n d e r ....................................................................i .
REI ESTR
RZECZY ZAWARTYCH W TOMIE II.
strona
r o z d z i a ł i.
O POLOWANIU, Z N A I O M O Ś C I A C H DO N I E G O
ŚC I Ą G A I Ą C Y C H SIĘ I IEGOP O D Z I A Ł A C H 1.
O łowiectwie w i e l k i e m ............................. 3.
O łowiectwie m n ie yszem ............................. 3.
R O Z D Z I A Ł II
O OBŁAWIE W O G Ó L N O Ś C I .........................................10*
r o z d z i a ł iii.
O Ż u b r z e ........................................... 33.
O polowaniu dawnem na niego . . . . 3ę .
R O Z D Z I A Ł IV .
Ż E R N Y C H , N A L E Ż Ą C Y C H DO W I E L K I E G O
P O L O W A N I A .........................................................................
J e l e ń ...................................................
R E I E S T R
strona
W y r azy na ielenia iv łowiectwie używane 43.
Polowanie na ielenie we Prancyi i u nas . 44.
Ł os! ..
IPy ra zy na łosia iv łowiectwie używane . 55.
Polowanie na ł o s i a ....................................... gg
D a n i e l ..................................................
S a r n a ..................................................
W y ra zy na sarnę iv łowiectwie używane 67 .
Polowanie na s a r n y ............................... (ęr
D zik .......................... • . . 7 2 .
W y ra zy na dzika w łowiectwie używane 7 5.
Polowanie na d z i k a ...................................
r o z d z i a ł f .
0 ŹW IE11ZP.T ACH S P O K O Y N Y C H N A L E Ż Ą C Y C H
HO M A Ł E G O P O L O W A N IA ........................ 85.
ZaicU ........................................................................
JFyrazy na zaicjca w łowiectwie używane go.
Polowanie na zaiące z gonczemi . . . . p i .
1 olowanie na zaitj.ce z chartami w ogólności 1 o5.
1 rzestrogct dla polowników p rzy zazyciu
młodych chartów do pola i óukładaniu
ich do sczwania z a i ę c y ......................... 1 1 o.
S trzela n ie za ięcy z n a g a n ia n ką . . . . 12 /.
Upatrywanie zaięcy w p o l u .........................122%
1 ropienie czyli wyśledzenie zaięcy po po-
roszy • 124.
.....................................................................................................................................................
R E I E S T R
str ona
Strzelanie zaiccy na przynęcie . . . . i%5.
W y d r a ...............................................
Polowanie na i v y d r y ......................... 1*26.
F o b r ................................................... 128.
W yra zy w łowiectwie na bobra używane i 3 ‘2.
Polowanie na b o b r y .............................. i33.
W ie w ió r k a .......................................... 134 .
Polowanie na w i e w i ó r k i ..................... 13 6 .
R O Z D Z I A Ł FI.
9
II E I E S T R
strona
P o lo w a n ie n a w ilk i z c h a r ta m i p r z y p o
m o cy o b la w n ik ó w lub g o ń c zyc h . . .
P o lo w a n ie na w ilk i z a p o m o c ą o b ła w y . 1 6 U.
J V y tr o p ie n ie w ilk ó w p o p o n o w ie i obsta—
w ie n ie s i e c i a m i ................................................/ 7 0 .
Ju bicie w ilk a w s ta n o w is k u . . . . . j j 3.
P o ła p k a n a w i l k i ........................................... *83.
S id ła na w i l k i ................................................. *8 4 .
S tę p ic a do ło w ie n ia r o z m a ity c h d r a p ie
ż n y c h z w ie r z ą t a m ia n o w ic ie y w ilk ó w i8 5 .
Ż e la z a na w ilk i i in n e d r a p ie ż n e z w ie r z ę ta i 8 j.
S a m o s t r z a ł y ................................................. J9 ^ '
Z a tr u c ie w i l k ó w ........................................... 19 ^ ’
L is ............................................................................. i 9 5 '
W y r a z y n a lisa w ło w ie c tw ie u ż y w a n e . Jp 8 .
P o lo w a n ie net lis y z g o ń c z e m i . . . . ip 8 .
P o lo w a n ie n a lis y z c h a r ta m i ko n n o . . 2 0 /.
S c z w a n ie lis ó w c h a r ta m i p o c lia zd e m w s a
n ia c h ................................................................. 20 4 .
P o lo w a n ie n a lis y z a p o m o c ą p s ó w ia -
m n ik ó w i s i e c i ..........................................2 0 5 .
Ł o w ie n ie lisó w w z e la z a ta le r z o w e i s z y •
i o w e .................................................................. 2 o j.
Z a tr u c ie lis ó w w I s l a n d y i ................................... 208.
S tr z e la n ie lis ó w z b u d y n a p r z y n ę c ie . . 2op.
R y ś ...............................................................................
P o lo w a n ie n a n i e g o .......................................... 212.
R O Z D Z I A Ł V II.
C Y C H DO M A Ł E G O P O L O W A N I A . . . 2 13.
P o r s u k ........................ 21 3.
P o lo w a n ie n a borsuka 215.
Z b i k .............................. 2ij.
Ł K ytę p ie n ie żb ik ó w . . . . . . . . 2/8.
K u n a leśn a . 220.
P o lo w a n ie n a k u n y 22 /.
K una dom ow a .
I V y tę p ie n ie te y k u n y
T chórz . . . .
IV y tę p ie n ie tc h ó rza
c
R E I E S T R
stron a
NAUKI Ł O W I E C K I E Y CZKŚĆ O S T A T N IA .
R O Z D Z I A Ł F IIL
O SOKOŁACH I S O K O L N IC T W IE C Z Y L I H A -
W N E Y NAUCE H O LO W A N IA SO K O ŁA M I z3o.
O r z e ł p r z e d r ą ........................................................... a 3 4 .
O r z e ł k a s z t a n o w a t y ....................................................2 3 5 .
J a strzą b . . . ...........................................................2 3 5 .
R a r o g .................................................................. 2 36~
B i a ł o z o r ................................................................... 2 3 y:
P u s t u ł k a ................................................................ 238.
K r og ulec .................................................................. 2 3 p .
D r z e m l i k .............................................................................. 2 4 o.
K o b u z ..................................................... ...... 2 4 1.
K o d o w a n ie i u trzy m a n ie so k o łó w . . . 2 4 4.
U k ła d a n ie so k o łó w do p o lo w a n ia . . . 245.
U w a g i do z a c h o w a n ia ty c h p t a k ó w w d o
b r e m z d r o w i u .................................................2Ó2.
R O Z D Z I A Ł IX .
O P T A S T W I E T R Z Y M A I Ą C E M S IĘ W L A S A C H ,
Z A R O Ś LA C H LUB M I E Y S C A C H P O L I S T Y C H 2 5 5 .
D r o p ................................................................................... 255.
P o lo w a n ie n a d ro p ie , a m ia n o w ic ie s c z w a -
n i e c h a r t a m i ............................................. 25 5.
S t r z e l a n i e d r o p i p o d i a z d e m ...........................2 5 y .
S tr z e la n ie d r o p i p r z e z z a c z a ie n ie się w d o le 2 Óg.
31 E I E S T Tl
strona
G ł u s z e c .................................................— • . . 260.
S tr z e la n ie g łu s z c ó w n a to k o w is k u . . . 262.
C i e t r z e w .............................................................................. 263.
P o lo w a n ie n a c ie tr z e w i m ia n o w ic ie z w y -
z ł e m .................................................................................... 2 6 G .
S tr z e la n ie c ie tr z e w i w ie s ie n i z b u d y za
p o m o c ą c ie n ió w c z y li b a łw a n ó w . . 268.
S tr z e la n ie c ie tr z e w i n a to k o w is k u w io s n ą 2^2.
S tr z e la n ie c ie tr z e w i p r z e z p o d ia z c l z im ą . 2 3 5.
Ł o w ie n ie c ie tr z e w i s ie c ią s z a tr e m zw a n ą 2 7 6 '.
J a r z ą b e k ....................................................................................2 8 0 .
P o lo w a n ia n a ia r z ą b k i p r z e z z w a b ie n ie . 282.
Ł o w ie n ie ia r z ą b k ó w w s ie c i lu b s id ł a . 284.
Ł o w ie n ie ia r z ą b k ó w w c e w y c z y li k a b łą c z k i 286.
In n y sp o só b ło w ie n ia ia r z ą b k ó w i te m u
p o d o b n e g o p t a s t w a , iv T u r y n g ii i S y -
b e r y i u ż y w a n y ........................................................ 2 8 8 .
P a r d w a .....................................................................................2 8 8 .
P o l o w a n i e n a p a r d w y ................................................. 2 9 ° -
K u r o p a t w a p o s p o l i t a ................................................. 2 ^ 0 .
P o lo w a n ie n a k u r o p a tw y z a p o m o c ą w y ż ła
l u b w a b i k a ...................................................................... 2p 3 .
S tr z e la n ie k u r o p a tw p o d ia z d e m z im ą . . 2 9 4.
P o lo w a n ie na k u r o p a tw y z ia s tr z ę b ie m i
s i e c i ą r o z i a z c l e m z w a n ą ...................................2 9 G .
Ł o w ie n ie k u r o p a tw to p ł o t k i c z y l i k o ł k o w e
s i e c i .................................................................................... 2 9 7 .
R E I E S T R
strona
Ł ow ienie kuropatw siecią paięczyną zw aną 2 gp.
Ł ow ienie kuropatw w s i d ł a .................... 29 9 ’
In n y sposób łow ienia kuropatw siecią sza-
trem zw aną 3oo.
P r z e p ió r k a ................. 3o /.
Polowanie na przepiórki 3o 2.
Łow ienie przepiórek w p ło tk i . . . . 3 o 2 .
Ł ow ienie przepiórek na wabik z roziazdem 3o3.
Łow ienie przepiórek siecią przykryciem u
F rancuzów tirassem zw aną . . . . 3o6~.
Łow ienie przepiórek w klatkę na głos samki 3oy.
Gołąb s i n i a k ...................................... 3o8.
Polowanie na n i e g o ................................. ^ 0 9 .
Gołąb g rzyw acz i strzelanie iego . . . 3og.
Gołąb turkaw ka i strzelanie iego . . . 3 j o .
K u k u ł k a ............................................... 3 1 1 .
Jem iołucha i polow anie na nię . . . . 3 /2.
R O Z D Z I A Ł X.
O PTASTTV1E T E Z Y M A I Ą C E M S I Ę IV M I E Y -
344.
N A S V O I A T V I A I Ą C Y C H S I Ę ................................
R O Z D Z I A Ł I.
O OBŁAWIE W OGÓLNOŚCI.
2 *
koiły i przez parkany nie przcbiiały, zostawić należy
przez kilkanaście godzin we wszelkiey cichości, dla
tego psów blisko nie trzym ać, bo naymnieysze ich
odezwanie się podniecałoby w zwierzynie podey-
rzenie i niespokoynosc. Jeżeliby także przez ostęp
ten wypadła droga, tedy w tein mieyscu zostawia
się pewnych kilku ludzi dla przepusczenia przcic-
zdzaiących i strzeżenia z'wierzat.
V
P o n ie w a ż p o lo w a n ie z la k ie m u rz ą d z e n ie m o d
b y w a się ie d y n ie c e le m z ło w ie n ia z w ie rz a ż y w c e m ;
p rz e to za m iast p ó ł p o p rz e c z n y c h c z y li p rz e d z ie la ją
c y c h z w ie rz ę ta od p la c u b ie g o w e g o , ia k w y ź e y
p rz y o b ła w ie m e rm e c k ie y o p is a n o , le p ie y b y ło b y
o b s ta w ić część z w ie rz y ń c a s ie c ia m i, b u c lia s to r o z -
w ie s z o n e m i, a to d la ła lw ie y s z e g o u w ik ła n ia napę
d z o n y c h z 'w ie rzą t i ic h w y d o b y c ia n ie d o z w a la ią c
reszcie z w ie rz ę to m p rz e s k a k iw a ć : czego n ie ła tw o
dokazać z ie d n e m i p a rk a n a m i: b o z w ie r z , w id z ą c
p rz e d sobą z u p e łn ie za ta m o w a n ą d ro g ę , obieg a
ty lk o w k o ło p a rk a n ó w i w n ic h się n ie w ik ła .
P rz e c iw n ie zas ze s ie c ia m i, w id zą c las i swroię p ie r -
W szą swro b o d ę , rz u c a się d o n ic h i n a ty c h m ia s t
w p lą c z e . D la tego le p ie y to się u d a ie w te n cza s,
gdy o dstę p m ię d z y p a rk a n a m i i owre m i s ie c ia m i
b ę d z ie gęsto d rz e w a m i z a r o s ły : la k b o w ie m p a r
k a n y będą n ie m i z a k ry te , i zw ie rz , n ie w id z ą c in n e y
p rz e s z k o d y nad s ie c i, d o n ic h ła tw o w p a d a i u /w i
k ła ć się m oze.
* 4
Z chy w ostępie zagarniętych zw ierząt było w iele
i tego dnia żyw cem n iep o b ra n o , lub klatek do
w sadzania zabrakło ; natenczas przez noc m ożna ich
w parkanach zostaw ić, z dodaniem tylko ludzi dla
strzeżenia i rozniecania ognisk w różnych pun ktach
naokoło tego ostępu.
Co się tycze lilalek na różne zwierzęta i ich
przew ażania do zw ierzyńców , rozm aite daia na to
uwagi. P o d łu g K luka k) klatka na iclenia robi sic
W kształcie skrzyni ze sosnow ych tarcic, lak wysoka,
szeroka i d łu g a, p o d łu g w ielkości ielenia, aby się
rogam i m ógł pom ieścić, stanąć i położyć. N ie ma
hydz nadto obszerna, aby się w ińey nie tłu k ł.
W m ieyscu głow y, osadzi się żłobek na owies i
drabinki na siano, aby w drodze m ó g ł bydz' ży
wiony. Boki i po rogach zew nątrz klatki okute
z e la z em , także z żelaznem i ucham i do w y g o d n ie j
szego na w óz wstawiania. Boki zas" w ew nętrzne
w ysciełaią się słom ą, która, żeby nie odpadała, sznur
kam i przepikow ać ią należy, a tak icleń w drodze się
nie stłucze i nie okaleczy. Jeżeli się daleko m a prze
prow adzić, dla zm nieysżenia wysokości skrzyni, rogi
się ieleniow i nisko upiłuią: wszakże, gdy te corocznie
o dm ienia, inne m u potem na to mieysce w yrosną.
R O Z D Z I A Ł III.
m ) D a w n i e y od g m in u lite w s k ie g o zu b r tu re m b y ł nazywanym
T om II. 3
54
i
35
low anie. Sczególniey to potw ierdza przyw iley na
wies Z atory x): choć także opisał Rząćzyński żubra,
iednak niew iele nam d a ł o fiim w iadom ości y).
Jan E m anuel G djbert w ięcey iuz zclaie się m ow ie
do praw dy z ) , dow odzi 011, ze litew ski żubr w B ia -
łow iezkiey pusczy iest zupełnie oddzielnym ga
tunkiem od w o łó w , z którem i nigdy się nie łączy
i ma do nich iak pies do w ilka nienaw iść- a zatem
zubrzyce z baw ołam i lub buhaiam i bolenderskiem i
nie m ogą się stanow ić: w czem iuz b y ły nieraz
próby. N adto zubr iest z natury dziki i cielęciem
w zięty ugłaskać się nigdy nie d a ł, a tern bardziey
ułożyć do iakiey pracy.
x) M e try k a k o ro n n a w x ięctze a k tó w x ią z ą t m a z o w ie c k ic h i4 3 .
y) H is t. n a t. p o i. p a g , 2 iń .
z) I n ila g a to re s n a tu r a e in L i tv a n ia seu o p u s c u la v a rii a r g u m e n ti e tc .
a) E k o n o m ik a Z ie m ia ń s k a H a u ra .
Z ubr z kształtu swego podobny iest do domo
wego w o łu , cały koloru brunatno-kasztanowatego,
kark i piersi ma pokryte tegoż koloru długim włosem.
Postać żubra iest śmiała, posępna i zdaie się nikomu
nieułegła. Człowieka, ani domowego bydlęcia nie
napastuie, lecz kto mu da okazyą rzuca się i śmier
telnym pociskiem rogów kaleczy. "W karku i głowie
zdaie się mieć naywiększą silę i dla tego roziuszony
nieugiętym swym karkiem wywraca pochylone
drzewa lub inne napomknięte zawady, rogami zas
ryie i podrzuca silnie przed sobą ziemię. Scze—
gólny ten z'wierz czerwonego koloru passyami me
cierpi i postrzegłszy go nayzapalczywiey się rzuca.
P o l o w a n i e n a z u b ry.
a sęz e g ó ln ie y na żu b ry , i d la te g o naw et p o d łu g
na żu b ry . H e le n a zas ż o n a k ró la A le x a n d ra z fran -
cy m erem sw o im c z ę sto w y ie żd ż a ła na ło w y żu b ró w ,
ty c h z w ie rz ą t, k tó re w y w r ó c iły ie y a lia n ę d la ło w ó w
m am y p a m ią tk ę p o lo w a n ia na żu b ry , d ow odzi to
„ ro lc m , tu m ie li p o lo w a n ie 1 zab ili 42 żu b ró w ,
„ to ie s t 11 w i e l k i c h , z k tó ry c h n a y w a ż n ie y sz y w a ży ł
„ 6 m ł o d y c h .u
u ts.
„ 1 0 ło sió w , to ie st 6 , z k tó ry c h n a y w ra ż n i e y s z y
u ts.
NALEŻĄCYCH DO W IE L K IE G O POL O W A N IA .
B a d y le , rogi ielenia.
B eczeć, głos w ydaw ać m ów iąc o ielen iu , gdy samice
zw oływ a.
B e k a ć s ie , popęd p łcio w y zaspakaiać, m ów iąc o ieleniu.
B e k o w is k o , m ieysce schadzki ieleni i łań w czasie ich
popędu p łciow ego.
B y k , ieleń.
C iele, m łody ielonek.
C ieln a , p łod noszącą łania.
i
lub i obywatelskie w ciągłe'm dzierżawieniu' zo
stawały. W tenczas nie tylko czasowy ich rządca,
ale każdy pobliższy sąsiad bez uwagi na czas polo
w ał i do ostatniego zwierza ubiiał. C hłopi nawet
łącznie z leśnikami zastawiali wszelkie sidła, lub
zaczaiwszy się w czasie rui ich strzelali. W takich
dobrach nie tylko wyginęły grube zwierzęta przez
ciągłe polowanie i wycinanie lasów , lecz rzadki
lest teraz zaiąc, oprocz wilków licznie wszędzie
na zgubę rolników dotychczas zagnieżdżonych.
tl) R o k i c i n a K lu k ( S a l i x iu c u b a c c a liw ).
T om II. 4
a nayrzadzey 3 łosiąt, poznicy, po kilku dniach,
szuka sw'ey familii i z dziećmi do niey się łączy.
W czasie ty m ,'g d y zaydzie iakie niebezpieczeństwo,
z dziwną troskliwością sama ie od zwierza drapie
żnego broni. Choć łosie rączy i wytrzymały bieg
maią, w potrzebie nawet bagna i rzeki przepływać
umieią- iednak przez z'woerzat drapieżnych często
zostaią ścigane.
e) W Farm acyi dystyluie się z rogu łosia oleiek pod n azw isk iem
ol. C ornu C e rv i: dzisieysza zas m edycyna m a ło go używa:
naskrobany ró g kopyta ło s ia , ra s u ra u n g u la e a l c i s , od da
w nego czasu zachw alony iest do u życia w ew n ątrz przeciw
epilepsii czy li chorobie św. W alentego.
żnayduie, ażeby nie przyłożyli się do iego w y p ło
szenia a tem w ięcey -wytępienia. L o s , choć nierad
błąkać się i odm ieniać mieysca swego pobytu j
iednak z natury pierzchliw ym będąc, sczególuiey
w idząc ciągłe na siebie naglądanie, napadanie psów
i strzały ręczney b ro n i, zm uszony byw a nie raz
rodzim ie swe siedlisko opuścić bez p o w rotu naw et,
gdy upatrzy w ygodne d lą siebie mieysce.
P o ł o w a n i e na ł o s i.
I
P o l o w a n i e n a s a r ny.
R O Z D Z I A Ł V.
Z a ią c Lepus, (Lievre).
J V y ra z y o za ią cu w ło w iectw ie u żyw a n e.
\
wyrazowi tem u , odbiegaią ua stanowiska a przez
ten szelest odstraszaią od siebie zaiąca, i niewidząe
go wypytuią się tylko co to było za zwierzę, i
znowu po raz drugi kluczącego przeciw sobie o d -
płaszaią. Z tego wszystkiego profituie swiadomszy
myśliwiec z drugiey strony kniei zaczaiony, strzela
bowiem naypierwey do niego, lecz gdy nie iest
pewnym ze trafił, odezwać się powinien do blisko
stoiącego myśliwca p iln u y. T en ostrzeżony tein
hasłem , więcey zwrracać będzie uwagę na wszystkie
strony, i postrzegaiąc zaiąca tak mocno postrzelonego,
ze się ledwie zmyka, więcey nie strzela lbynaym niey
nie maiąc pretensyi zostać wykonywaczem tego po-
lowania, nie daie na wiatr proznego w ystrzału, i
nie mogąc go złowdć kolbą nie dobiia a raczey
przyw ołuie psy i doiezdźaczowi zaleca, aby do
brze docierał kmeię i zwierzyny rozszarpać nie
dozwolił.
1) Sylvan E d. I. W arszawa.
io 4
i pozrzeć, gdyby się prędko nie nadbiegły. Clioe
po takiey odprawie psy zazwyczay lepiey i zapal-
czywiey gonią; iednak nie radziłbym tego czynić
sczególniey z m łodem i psami, gdyż one więceyby
się zaprawiły szarpać i zjadać zwierzynę niżeli icy
ścigać.
T om II, 8
w tedy można ie na stare zaiące poprow adzić, do
gonienia i złapania który cli większey uśilnosci
potrzeba. A gdy starych zaięcy dobrze gonić nauczą
się, w tedy należy ich sam ych bez nauczyciela d o
św iadczać, toiest w ychodzić w pole bez starego
charta j lecz z razu na m ło d e , a potem na stare
zaiące. O prócz tego do sezw auia zaięcy, w ybiera
się dla m łodych chartów p o le , nie cławno zaorane
i up raw io n e, pole zas ostrzeysze pow inno się zo
stawiać na pozniey. Jeżeliby polow anie odbyw ało
* się z kilką smyczy chartów m ło d y ch lub sta
ry ch , tedy w p rzó d icli porozstaw iać na polu, w ró
żnych p u n k tac h , a pozniey w ypusczać po iedney
smyczy do przysczucia n). T oż samo się uważa
przy upatryw aniu zaięcy w polu. G dy m iłośnicy
polow ania iedną tylko smyczą sczuć zechcą, na
ten czas co ią prow adzi znaydow ać się będzie w e
srz o d k u , inni zas iechać konno po obu stronach
W rów ney liczbie i odległości. M aiąc z a s' dw ie
smyczy, iechać z niem i na skrzydłach a w e srzodku
pom iędzy niem i orszak łowców' w linii postępow ać
pow inien. W tedy każdy iezdziec pilnie przed sobą
po w szystkich stronach u w a ż a , aby nie tylko w z ru -
szoi yeli, ale i w kotlinie dosiaduiących zaięcy
u) S m y cz c h a r tó w n ie w sz ę d z ie ie st ie d n a k o w a , na P o d o lu i
w w ie lu in n y c h m ie y s c a c h , na ie d n ę s m y c z b io r ą 3 . ch a rty
a n ie k tó r z y 2. ty lk o .
nie przesicpił. W lakiem postępow aniu, żeby się
lep ie j sczwacze z polow nikam i mogli porozum ieć,
leden z nich postrzegłszy zm ykającego, albo i
w kotlinie siedzącego zaiąca odezwać się pow inien
do pobliższego, a h y zlia albo p iln u j, który charty
prow adzi, lub z niem i na przesm yku stoi, aby
ie rozsm yczył i postrzeżonego zw ierzęcia posczub
Jeżeliby nakom ec odlegle m iędzy sobą polow nicy
Stali, i odgłos ich nie by łb y łatw o słyszany; tedy
odw ołać się m ożna odgłosem rogu m yśliwskiego,
aby poblizszy z nieb czem prędzey z chartam i
przybył. Ostrożność ta tym potrzeb n iejszą się staic,
im zam iarem będzie dłuższego polow ania, i żeby
nie m ordow ać darem nie psów i bydż gotow ym
z chartam i do przysczucia lub popraw ienia iuż
m %
sczWanego zaiąca. Przytem sczwacz przybyw ający
do takiey pom ocy, pow inien zw olna podieżdżać,
i niezbyt blisko, aby zaiąc z obaw y tentenu konia
prędzey nie pom knął.
W ydra, L u tr a (Loutre).
P o l o w a n i e n a w y d ry.
0 W y z e y c y t o w a n y P a m ię tn ik farm.
9*
tru d n o iest na m ieyscu dostać stróiu bobrow ego.
Naygłów nieyszą przyczyną drogosci tego produktu,
iest niezm ierny w yw óz iego za granicę u ) , zwłascza
do A u stry i, dokąd kupcy z B rodów po czterdzieści
funtów czystego i suchego z Pińsczyzny wywożą.
O i )rócz stroiu bobrow ego skóry naylepsze i nayw y-
trzym alsze daią fu tro , a w łos spodni czyli p u c h na
delikatne su k n a , a sczególniey kapelusze, iest nader
użyteczny.
Polowanie na bobry.
Polowanie na w i e w i ó r k i.
R O Z D Z I A Ł VI.
O Z W IE R Z Ę T A C H DR A PIEŻ N Y C H , NALEŻĄCYCH DO
W IELK IEG O PO LO W A N IA .
x) N i e d ź w i e d ź te y o d m ia n y d o s y ć c z ę s t o p o s tr z e g a ć się daie w p u -
s c z y B ia ło w ie z k ie y .
zrzec pocznie. W niedostatku zw ie rz ę ce j karm i,
roślinną pożyw noscią nie gardzi. M nieyszy ba r
tn ik ie m czyli m r ó w n ik ie m u naszych m yśliw ych
zwany, żyie m rów kam i, sczególniey m iód lu b i, i
w ielkie w gospodarstw ie psczelnem zrządza szkody:
rów nież iak większy napada niekiedy na z'wierzęla,
lecz pospolitym icgo |)okarm em są wszelkie iagody,
a nawet odw iedza zboże, a nayczęsciey owies.
\
n ied źw ied zia w p u ścić ied n eg o gończego. Pies d o
sze d łsz y w ęchem do zw ierza z legow iska iego
w y p ła s z a , i m y śliw i z łatw o ścią natenczas zastrzelić
go m ogą: albo h ez p ieezn iey iescze obstaw ić go
sieciam i i p o te m d o p iero w p u szczać k u n d ló w , b ry
ta n ó w i kilka sfór d o b ry c h goń czy ch . Z w ierz, nagle
sp ło szo n y ze sw ego ło ż y s k a , ryczy n iezm iern ie ,
g łu p ie ie , traci zm ysły, zapom ina się o sw ey sile i
iey u zy ć nie tra fia , o b sad zo n y b y w a p sam i, lu b
przez zaczaionyeh zew n ątrz za sieciam i lu d z i, os czer
p am i p rzeszy ty , albo zastrzelony.
P o lo w a n ie na rvilJca z gończem i.
f ) Z a w y c i e na w i l k i a lb o się o d b y w a za p o m o c ą c z a p k i, do kt ó r e y
s tr z e le c u t u la tw ar z i nas'laduie g ł o s w i l k a , a lb o p r z y ł o ź o n e m i
u s ta m i do z ł o ż o n y c h d ł o u i , i w t e m w y d a ią c głos rozszerze
n i e m ic h lu b s c i s n i e n i e m , nas'laduie o w o w y c ie . A l b o n a k o n i e c
r o b ią do tego u d z ie ln e leyki z kory lu b papieru i t. d. Słow em ,
s t r z e lc y o b e z n a n i z t e m i z w i e r z ę t a m i , r o z m a it e m a ią do z w a
bieni a s p o s o b y , które le p ie y w pr a k t y ce w y k o n a ć , n iż e li teoryą
obias'nic m o ż n a .
skosci łow iska będącego z fuzyam i, reszta zaś n a -
ganiaczów z kiłam i lub gruehotkam i.
W y tr o p ie n ie w ilk ó w p o p o n o w ie i o b sta w ie n ie
siecia m i.
S trzela n ie w ilk ó w p o d ia zd em .
X
srzodek um ocowywraią d rąg , na którym się deko
obraca, tak, aby za stąpieniem w ilka dla schw ytania
uw iązaney przynęty, brzeg- deka z tey strony nagłe
się przew ażał, i zwierz iakby w epchnięty do d o łu
w p a d a ł, i deko znow u do rów now agi pow racało.
Ż eby łatw iey w ilk na ten tylko brzeg deka trafił,
który do rychłego przew alania się iest urządzony,
zostawmie się m ieysce przed nim wToln e, a reszta
naokoło d o łu ogradza się płotem na parę łokci
w ysokim , iak na T ab. o. fig. i o .-
k o ła m i z d rz ew a m o cn eg o p rz e z ro c z y sto , aby w d k
p rz ecisn ąć się n ie m ó g ł. M ieysce d o tego o b ra n e
m a b y d ż o k rą g łe , p rzy n ay m n iey w srzed n icy ło k c i 6
m aiące. W ie d n e m m ieyscu palisado w w e w n ę trz n y c h
daią się d rz w iczk i dla w p ę d zen ia o w ie c , kt oi c
m aią bydz' d o b rz e zam ykane. INa cali i 5 o d s tą -
piwszy od palisady wewnętrzney, daie się mocny
p ło t, w ysoki, gładki albo chróstem na cal grubym
przeplatany i w srzodek wystawaiącym się. P ło t
ten zewnętrzny ma drzwi w p ó ł otw arte, tak, aby gdy
Wilk ruszy łatw o się mu otwierały ] i znowu się
same na w p ół zamykały, Nazad cofać się nie
może dla ciasnosci, lub kolących się końców chrostu,
idzie więc w k o ło , a gdy znowu przyydzie do fórtki,
która m u się otwierać pow inna, a tern otwieraniem
sięw yyseie bardziey zamyka, chodzi więc w o k o ło ,
i wynisdz nie m oże, a to częstokroć i kilka razem,
bo drzwiczki zawsze są w pół otw arte, nie p rze-
szkadzaią weysdż wilkom, i wszystkie będą zamknięte.
P o ł a p ha na wilki.
4-
ro ztw arte, bokow e na łoldeć d łu g ie , ostro zakoń
czone a ku d o łu pod kalem ostrym schodzące sic,
a trzeci srzodkow y na p ó ł łokcia od rogów Loko
w ych dłuższy (Oh. Tah. IV . fig, l 4 .) Po w kopaniu
do ziem i takow ey p o łap k i, w zimie, gdy z trudnością
w ilki znaleźć m ogą zdobyczy, na róg srzodkow y
nasadza się i uw iązuie p rzy n ęta, po którą w ilk
skacząc w sadza łapę m iędzy roztw arciem , i chcąc
się w ydohydź coraz m ocniey do d o łu osuw a, a tern
sam em w ięcey łapę w sczelinę zasadza i zostaie
z łapaliy.
S i d ł a n ci w i l k l
i S6 <^|
189
■
zapadł listek lub i akie żdżbło w k a r b y i miedzy
sprężany, przez coby przeszkodziło działaniu. rv'
tego naylepiey w tern mieyscu , gdzie się żelaza
stawiaią, wycinać murawę w formie ich, tak, ;
sprężyna miała wolne dla siebie mieysce, przyt
sarnę sprężynę
i «- j c ku J
|)ółnocyJ naylepicy
1 J obracać i mcŁu,„*
S a m o s t r z a ł y k).
Z atrucie zv i l k ó w.
L is , C anis' V u lp e s (Renard).
Lis dla psa choć nie tyle iest odrazi iwy ile wilk,
rzadki iednak pies coby go pożerał i to chyba po
zdięciu skóry. Dla lego me raz się trafia, ze po
strzelonego lisa psy doydą, lecz ofewąchawszy w ca
łości go zostawuią. Choć szkodliwy hs w gospo-
P o lo w a n ie n a lisy z gończem i.
Polowanie n a r y s i e.
R O Z D Z I A Ł Y 1I.
O ZWIERZĘTACH D R A P IE Ż N Y C H , NALEŻĄCYCH DO
P o l o iv a n i e n a borsuka.
JV'y t ę p i e n i e z b i Jc ó w.
czyli z a r u s z k a D, n a z a w ia s a c h z i e d n e y strony
u m o c o w a n a , także o p a d a ć i p o d n o s i ć się p o w in n a .
D l a n a s ta w ie n ia te y s a m o ł ó w k i , p o d e y m u i e się
tło k B , za p o m o c ą s z n u r k a p r z e w l e c z o n e g o p r z e z
o tw ó r c, u p o p r z e c z k i g ó r n e y , i p r z y w ią z a n e g o d o
k lin k a a , k l in e k te n z a k ła d a się i e d n y m k o ń c e m
do d o łk u w yzey rzeczonego tło k u B , a d ru g im do
k a r b o w a n e g o ię z y c z k a u z a r u s z k i d. S k o ro zw ierz
sta n ie n a denku czyli z a r u s z c e D , d la z e r w a n ia
uw iazaney p rzynęty, naty ch m iast k lin ek zeskoczy
ze s w y c h k a r b ó w , i tł o k B , c ię ż a r e m s w o i m z w ie r z a
przy g n iecie, a to t y m prędzey n a stąp i, 1111 d la
c ię ż a r u c e g ła l u b k a m i e ń b ę d z ie p o ł o ż o n y .
W y tę p ie n ie ku n y dom ow ey.
W y tępienie tchórzów.
1 5
C ^ zęsć ostatnia niniejszego łow iectw a obey m nie
ptastw o czyli zw ierzynę lotną, która zamiast po
działów na polow anie w ielkie i m ałe iak poprze
dziło ze zw ierzętam i, dzieli się na cztery głów ne
rozdziały, toiest: na sokolnictw o czyli naukę ze so
k o łam i, na ptastw o utrzym ujące się w lasach lub
m ieyscach polistycli i su c h y ch , iakiem i są dropie,
g łu szce, cietrzew ie, kuropatw y i t. p. na ptastw o
I d o tn e , toiest: bekasy, k urki w odne., kuliki i t. p.
a naostatek na ptastw o w o d n e , z rzęd u którego
zaymą tylko uw agę naszę rozm aite odm iany kaczek
u nas poiaw iaiące się.
a) H isto r. a n i m a l i u m .
b) Historia naturalis.
sokoła tak oznaczało szlachcica, iak noszenie szabli
lub szpady. Sokolnicy zacźęli należeć pierw ey do
liczby sług, potem urzędników dw om . O d piątego
w ieku ery zwyczayney, przez wszystkie epoki
ry c e rstw a , okazuie związek tych znam ion feudalnych
zabawr.
W arszaw skiey i4 3 6 .
»
f) N a z w i s k o s o k o ł a o g ó l n i e t y l k o o z n ac za ptaka d r a p i e ż n e g o , do
ł o w ó w p t a s z n ic z y c h u ż y w a n e g o , od k tóre go r z e c z o w n ik s o k o l -
n i c t w o p o c h o d z i : lecz, z e g a tu n k i t y c h p t a k ó w m aią s w e o d
m ia n y , a zate'm m y ic h n a z y w a ć b ę d z i e m y włas'ciwe'm i o d -
d a w n a p rzyię te 'm n a z w is k ie m .
S>° 20 5
O rzeł k a sz ta n o w a ty , Falco fu lv u s
(aigle commun).
I
2-AA
Jt-i
H o d o w a n ie i u tr z y m y w a n ie sokołów .
i
w n ie m ięshi i zaty ły , co m n iey ied n ak szk o d zi
n iżeli zanędznienie. N a d to uw ażać należy, czy iest
w n o g a c h silny, p o sad zić go na rękę i p o ruszać,
ieżeli z n ie y nie spada, oznacza doL rcć.
9
lecieć będzie m ó g ł, ile zostanie sznur pusezony.
Przyw iązyw anie zas' dzw onków do nóg posłuży
tylko dla teg o , żeby po zupcłnem iuż ułożeniu i
wypusczejLuu na w olność, bez rzem ienia sokół nie
b łąk a ł się i b y ł słyszany w którey się obraca stronie.
U w agi do za ch o w a n ia p ta k ó w w dobrem
zd ro w ia .
205
fi O Z D Z I A Ł IX.
O P T A S T W I E T R Z Y M A IĄ C E M SUJ W R A SA C H , ZA R O ŚL A C H
L U B M IE lfSC A C H P O L IS T Y C H .
D ro p , Avis t a r d a (O u t a r cl c).
Strzelanie clropi po d ia zd em .
/
Ponieważ dropie nie lękaią się kom , a zatem
iednokonnym wózkiem można do nich podiecliać
i z fuzyi strzelać. W ózek, żehy łatw iey m ógł ukry
wać Strzelca, gałęziami iodłowemi lub łiściowemi
go obstawić, do tego i strzelcy ubrani bydz po
winni w szare a nie zaś iasne odzienie. Postrzegłszy
ptastwro w czasie podiazdu nie prosto iech ać, lecz
krążąc w k o ło , póki do mety strzału nie będzie
można się zbliżyć. Strzelać nie do całego stada
(iak to niewezwyczaionym się zdarza) ale do iedney
sztuki we śrzodku będącey, a tak kiedy nie kilka
sztuk, to przynaymniey iednę z pewnością ubić
można będzie. Ponieważ dropie pomimo wszelką
ostrożność nie łatw o dosiaduią, i nayczęseiey z d a-
lckicy mety wrypada strzelać \ lcpiey zatem będzie
strzelbę grubym szrotem albo luftkami nabiiać.
Ol irócz lego lepiey iest do poiazdu kilku brać ludzi
ze strzelbami, którzy zbliżywszy się do dropiów
zeskoczą nieznacznie zw ózka, i na ziemi w różnych
się mieyscach położą, a ieden z nipli wózkiem przy
bliżać się będzie, a zawszę obieżdżaiąc w kolo.
Gdy po strzale dropie się zerwą i rozlecą w różne
T om II. 17
strony, zaczaieni natenczas m yśliwi w różnych
punktach m ogą w locie icli strzelać.
\
1^0 273 °^E
P ar d w a , T etra o L a g o p u s (Lagopedc).
Polow anie na p a rd w y.
.
W początkach sierpnia, kiedy m łode podrosły,
w tedy z w yżłem łatw o ie wynaleźć i strzelać,
zimą sczególniey na iagody w sidła łow ić się daią.
W Rossyi,naywięcey ic łow ią WT sidła i stępice, iak
wyzey wr Turyngii i Syberyi o iarząbku n a ta rc ie 288
namieniono.
(Perdrix grise).
I
gólniey to się naylepicy udaie po pierw szem sp a-
dnieniu śniegu, kiedy to ptastw o w idząc now ą
odm ianę na ziem i, na którey szuka dla się poży
w ienia i tego nie znayduiąc zoslaie nieiako obłąkane,
tw ard o dosiaduie i łatw e icst do podiechania.
Obicżdżać tylko należy około brzegów zarośli,
w żylniem lub iarzynnem polu. Jeśliby iednak
ptastw o to postrzegłszy podieżdżaiącego zleciało
w którą stronę, w tedy wr to m ieysce podieżdżać
poty, póki nie da się zbliżyć do m ety w łasciw ey
dla strzału. A lbo zamiast podiazdu sańm i, PSie-
m ieęcy m yśliw i, iak się w yżey rz e k ło , w ykleiaią
z papieru tarczę w kształcie konia lub krow y, którą
dla lepszey m ocy pow lekaią p łó tn e m , a dla trzy
m ania ze strony m yśliwego przyrządzała rękoiesci
albo szelki rzem ienne do zakładania na ram ie.
M yśliw y maiąc p rze d sobą takow ą zasłonę, łatw o
przybliża się do ptastw a i przez okienko um yślnie
dla przycelow ania i urządzone strzela.
S ie ć ta n ie ty lk o d o ło w ie n ia k u ro p a tw , lecz i
w szelk ieg o in n eg o p tastw a w N iem cz ech p o sp o licie
uzyw ra n a , w iąże się z c ie n k ic h i m o cn y ch nici.
Wp dlugos'ci do 5o ło k c i m aiącey, a na ło k c i 10
Z im ą , k ie d y po la sh ieg iem zu p e łn ie p o k ry te
zostaną i k u ro p a tw y n ie m aią żadnego dla się p o
ż y w ie n ia , łatw ;o m ogą by d z na przy n ęcie ło w io n e
Wr sid ła na obręcz naw inięte. S id ła te w p rz ó d
skręcać wr p etle ze 6 lu b 8 w ło s ó w ko ń sk ieg o ogona,
do szn u ra u m o co w a ć i obręcz na p ó ł ło k c ia o d
srzcdnicy w ielką obw inąć. M aiąc kilka ta k ic h obręczy,
przynęcić w cześnie kuropatw y posypuiąc scieszkę
plew am i gryczanem i, i gclzie nic gdzie po kilka
ziaren rozrzucać pszenicy lub konopi. Skoro się
kuropatw y zanęcą do przynęty, w kilku mieyscach.
przym ocow ać do śniegu pom ienione obręcze ze si
dłam i i do srzodka ich posypać trochę pszenicy
lu b konopi. K uropatw y p o d łu g zwyczaiu swego ■
przylatuią na ścieszkę , kopią się, i , szukaiąc w niey
ziaren, poslępuią do sid eł i w n ich się plączą, tak
dalece, ze gdy iedna trafi do sidła i trzepiotać się
pocznie, inne zaraz przybiegaią w to m ieysce i nie
poznaiąc zdrady w ięcey się plączą. Sposób ten, iak
dobry i niekosztow ny, tak z osczędnością pow inien
bydz pow tarzany, bo nayczęściey ch ło p i nasi przy
ley łatw ości bez um iarkow ania do ostatniey pary
gotow i są wytępić.
Polowanie na przepiórki.
i
PoniewTaż przepiórki, tak iak inne ptastwo, sta
dami się nie trzymaią i do upatrzenia w mecie
własciw^ey dla strzału nie łatw7e; przeto ptasznicy
zamiast strzelby naywdęcey używaią siatek, umyślnie
na przepiórki wiązanych, lub inne slawiaią samo-
łów‘ki, a mianowicie:
Strzelanie t u r k a iv eh.
n ) W -w ie lu b o w ie m L ite w sk ic h i B ia ło r u s k ic h p r o w in c y a c h w k la s -
s ie lu d u m n ie y o s'w ieco n eg o z w y c z a ie m ie s t, p ie r w sz y raz
s ły s z ą c g ło s k u k u łk i, r zu ca ć p rzed so b ą k ilk a g r o sz y , aby na
przyszłos'6 n ie b y d ź u b o g im . N ie ied e n ta k ie s ły sz ą c g ło s iey nad
d o m e m p rzep o w ia d a iakies' n ie scz ę s'cie te y fa m ilii. Ś m ie s z n e
te g o r o d za iu g u sła i bayk i w d z is ie y sz y m sta n ie p o zn a n ia p r a -
w d z iw e y r e l ig ii, n ie p o w in n y b y się iu z r ó w n ie iak m n iem a n ia
b a łw o c h w a ls k ie g o i c ie m n e g o n ie g d y ś lu d u pow ta rza ć-
wlnniby iey strzelać dla iednego serca zalecanego
na pomyślne iakoby łowy.
D ro zd , T u r cl u s (grive).
P o l o w a n i e n a d r o z dy .
S t r z e l a n i e Jer a s elc.
Strzelanie orzechówek.
S t r z e l a n i e z ółny.
P o lo w a n ie na dubelta.
Polowanie na holownika.
Polowanie na kuliki.
Strzelanie ł y s e Jo.
S ie w k a charadrius pluvialis
p o sp o lita ,
(Pluvier dore').
Strzelanie s i e iv els.
Strzelanie c z a i ek.
C zapla po sp o l it a , A r d e a m a io r (Heron).
O P T A S T W I E W O D N E M A M I A N O W I C I E O R O Z M A IT Y C H
K aczka pł a sk o n o sa , A n a s clipeata ( s o u c h e t ) .
ciemno błękitne.
P o w y ło ż e n iu p o k r ó tc e s c z c g ó łó w w s trz e la n iu
kaczek, ż e b y się le p ie y ie sc z e z b liż y ć d o ła tw ie y -
sz e g o i n ie k o s z to w n e g o n a n ię p o lo w a n ia , n a stę
p n e s p o s o b y d la m y ś liw y c h m o g ą p o s łu ż y ć , a m ia
n o w ic ie :
Ł o w ie n ie kaczek w p ło tk i sieciow e.
Ł o w ie n ie k a c ze k w s ie c i u n a s p a ię c z y n ą a
w R o s s y i p e r e w ie s a m i z w a n ą .
i
84267
PWP
£+^|jfes4^
Biblioteka Narodowa
Warszawa
30001003436120