You are on page 1of 10
CYWILIZACJA I KULTURA 1. CYWILIZACTA 1 Genealogia pojes kultury i eywilizacii jest rownie dtuga: si s Regrsa Natonlan wy wodae nvorae rétnych dziedzin: jedno z administeagi, drugie z rol- nictwa; cywilizacja pochodzi od civls —obywatel, a kultura od cultura —uprawa (rolna), Rzadko wy- razy te przez starodytnych byty udywane przenosnie; Jednakée cultura animt, czyli uprawa umystu jest Judu Cycerona (Tuse., II, 13). Przenosne, ideowe ich rozumienie jest dzietem czas6w nowych, i to pédnych, bo dopiero XVIII wieku; przedtem, w dobie Odrodze- nia, Du Bellay czy Montaigne uéywali ich, ale nie przenosnie. Zapowiedé rozumienia przenosnego jest u F. Bacona, a zwlaszeza u G. ndorfla (De iure naturae et gentium, 1684):Przeciwstawit on stan kultury” ,stanowi natury”, okreslit go jako panowa- nie rozumu, usunigcle niewiedzy. Rozpowszechnienie w XVII wieku hasta sywilizagji_ i ,eywilizowanej ludzkogci” nastapifo jednoczeSnie w ré4nych Krajach: zaczyna sig we Ffangjt od Mirabeau (Lam! des hommes ou traité de la population, 1756), w Anglil od Fergussona (History of Civil Society, 1767), w Niemezech okoto r. 1775. Rozpowszechnienie nowego pojgcia kultury_ ; jednoczesne. Francuzi upodobali sobie al Tupne- ere ‘yyraz ,cywilizacja”, Niemey — ,kultura"; Anglicy Postugiwali sig oboma, Poczatkowo oba wyrazy do Ayezyly_racze} form zewnetrznye yeh obye Jw i manier; péénie} nastapito poglebienie pojet; istota kultury i cywilizacji zostala preesunigta z form na tre&é tycia spotecznego, w szcregdlnosei na sztuke i nauke. W-XX wieku europejska koncepeja kultury lizacji opanowala tez Ameryke, ale prawie wy- Igcznie pod nazwa cywilizacjir w Encyclopaedia Americana nie ma nawet hasla Culture”. W ciggu XIX wicku wyszly tray ksig’kt majgee kulture badé cywilizacje w tytule (a zardwno kulture, jae eyoltane Wireis, Ktore szczegolnie prayezy- nly sig do niezwykle pozycji tych pojeé; byly to: H. T. Buckle’a trzytomowa Historia cywilizacji w Anglii, 1857—61 (tum. W. Zawadzki, 3 t., Lwow 1864—68), J. Burckhardta Kultura Odrodzenia we Wioszech, 1860 (thum, M. Kreczowska, Krakow 1930, licane wydania, ostatnio ze wstepem M. Brahe mera, Warszawa 1965) oraz E. B, Tylora dwutomowa Cywilizacja pierwotna, 1871 (thum. Z. A. Kowerska, 2 t., Warszawa 1896—98). Przyczynily sig tez one do szezegélnego rozumienia tych pojeé: dla Tylora cywi- lizagja byta ztozong catoscig, do ktére} wehedzi wie~ dza, wiara, moralnogé, sztuka, prawo, obyczaje. Burckhardt okreslal ja jako ,ogéIny stan duchowy danego czasu i dancgo narodu” (,,Seelischer Gesamunt- zustand einer Zeit und einer Nation"), Buckle byt prackonany, Ze jest jedna tylko cywilizacja, zawsze ta sama, Tylor zag studiowat je) odmiany. 1 to by ya najwigksza przemiana w systemie pojee: Bdy poezat- awe cywitlzacja i Kulture byty, jedna i druga, trakto~ wane abstrakeyjnie i cbfe rozumiane jako wy2szy poziom fycia i mysli, to teraz zaczeto réznicowaé Kultary (i cywilizacje): jest ich tyle, ile formacji spo- 15 dobrych obycza- lecanych. U Aztekéw byly inne nig u Rzymian, W Sredniowieczu inne nig w naszych czasach, dzié w Europie sq inne nig-w Tasmanii. : Dosé dlugo wyrazy kultura” i ,cywilizagja” byly weywane zamiennie. Kultura ezyli cywilizacja: od tych slow Tylor zaezynal swojg ksigzke, Niebawem wszakée skorzystano z dwu réznych slow, by nim oznaczyé rdzne clementy tak bardzo zlozonego #ycia spolecznego, Etymologia i historia obu wyrazow nic nie praesqdzala, kaady mégl je odrééniaé po swojemu, Wynikiem byla niezwykla wielorakosé ro- zumienia tych dwu termindw, Zestawieniu te} wielo- rakosei wieloosobowa ekipa niemieckich jezykoznaw- cow poswigcita gruby tom; za$ amerykaiiscy uczeni, A. L. Kroeber iC. Kluckhohn, odréanili az 164 definigje i interpretacje tych dwu terminéw, jakie byly i sq w uayciu, Hite W tych warunkach ten, kto pisze o kulturze i cywie lizagji, jest wolny: moze je interpretowaé i jedna od Grugie) odrézniaé jak chee, byle wyzyskujgc dwa wyrazy, jakie ma do rozporzgdzenia, uwydatnit istotne réanice desygnatéw. Otse wydaje sig, Ze uey- teczne bedzie nastepujqee rozréanienie: Niech cywilizacja oznacza. to wszystko, co ludzkoéé stworzyla, dodata do natury dla utat- in_2ycia, i co -wielu ludziom jest wspélne, a kultura —te praegycia i czynnosci poszezegélnych ludzi, ktérzy wydali cywilizacie FZ eywilizagi! korzystujg. Cywilizacja czyni, te éwiat dzisiejszy jest roany cd pierwotnego, @ kultura, 2c Tudzie dzisiejsi sq od pierwotnych rééni. 2 Zatem: cy wilizacja jest (1) przede wszystkim zespo- tem rzeczy, ktore ludzie wytworzyli obok prayrody, 16 bo byly im potrzebne. Obejmuje pola zasiane, lasy zasadzone, drogi przeprowadzone, kopalnie wykute, domy mieszkalne i hotele zbudowane dla zapewnienia ludziom schronu, fortyfikacje dla bezpicezeistwa, tory kolejowe i lotniska do transportu, fabryki do produkeji, szkoly do uczenia, teatry dla roz- rywki, Co wigeej: (2) do cywilizacjt naleta czynnosci: wyklady w szkolach, praedstawienia w teatrach, funk- cjonowanie kolei, praca w fabrykach. Wlasnie do tych ezynnosei szkoly, teatry, koleje, fabryki byly budowane, Dalej: (3) obejmuje organizacje: ministerstwa, sztaby wojsk, kierownictwo fabryk, programy szkét, dyrekeje hoteli, Szerzej biorge, obejmuje ustréj kraju, system zarzgdzania nim, prawo normujace zachowanie sig jednostek, uznang i w .wigkszym lub mniejszym stopniu stosowana moralno§é, wy- znawang wiarg religiina, zdobywang przez jednostki iutrwalong wiedze, formowany przez artyst6w i kry- tykéw smak artystyezny. (4) A ponad tym wszystkim cywilizacja obejmuje pewng ideologig, ktéra wydala wszystkie te insty- tucje, ezynnosci, wytwory, organizacje. Od ideologii prymitywne}, zmierzajgce) tylko do tego, by znaledé sposoby utrzymania sig pray 2yciu, az do zlozone} i podniostej, daéace} do zapewnienia wszystkim wolnosel, réwnosci, dostatku, $q cywilizacje nie tylko rétne, ale o réznym po- ziomie. Bywaly i sq nierozwinigte, bez hoteli, lotnisk, s2kél, z najprymitywniejszq organizacia i ideologia. ‘Ale gdy niekiedy méwimy 0 cywilizacji (w liczbie pojedyneze), to mamy na myili wysoka nadbudo- we nad prymitywng naturalng egzystencia. Elementy réinych cywilizacji sq podobne: sq to 7 zawsze Srodki schronu, odzywiania, transportu, roz- rywki, ulatwiania i udoskonalania 2ycia, Natomiast formy ich sq bardzo migdzy sobq réine. Sq réine ustroje paristwowe, rézne formy szkolnictwa, sys- temy obronne, stopnie uprzemystowienia, sposoby transportu, wymiany handlowej, style sztuki, zaloze- nia wiedzy, rézne ideologi Tak rozumiana cywilizacja jest zespotem przed- miot6w materialnych, ale take —czynnosci du- chowych; te przedmioty materialne zostaly bowiem obmySlone i sa wkywane dziki mySli odkrywedw i organizatoréw. Czynniki materialne i duchowe cywilizagji sq tak zespolone, e bytoby sztuczne i nie stuszne dzielenie ich na dwa dzialy: materiainy i du- chowy. W powstawaniu i utrzymywanin cywilizacji maj udziat liczne zastepy ludzi. Do istnienia akademii nauk przyezyniaja sig zaréwno jej eztonkowie jak sprzqtaczki; ale innej miary jest ich udzial, Niepordw- nanie najwiekszy udzial w cywilizacji maja dwie kategorie Iudzi: wynalazcy i daialacze spoleczni. Oni“tworza jej fot Sprawa powstawania form cywilizacji jest istnym mrowiskiem zagadniel. Sporne jest, czy rozw6j je} jest, prostolinijny czy dialektyczny, sporne teZ, w ja- kim stopniu jest dzietem przypadku. Czy ma zawsze te samg, jak chcial Buckle, najogélniejsza postad, czy ted prayjmuje rézne postacie, nawet w tym samym czasie, kraju, Srodowisku? Czy wiee stuszna jest racze] pluralistyczna teoria cywilizacji, gloszona ju niegdys przez Herdera? Czy jest w jej rozwoju staly postep, © ktrym pisat juz Condorcet’? Czy rozw6j je) jest podobny do rozwoju przyrody i podobnie do niej podlega ogélnym prawom, jak uczy! Marks? Czy podlega prawom, ale szezegéinym, wlasnym? Czy tea zadnym prawom nie podlega? — Wszakie bez rozstrzygania tych trudnych zagadniei mozna ustalié niejedng whasciwosé cywilizagj. I. KULTURA 1 W przyjetym tu rozumicniu wyrazéw, cywilizacja oznacza wige formacje obiektywna, ezesciowo mate- rialna, nalezaca do zewnetranego wiata, Natomiast kulture, przeciwnie, rozumiemy jako stan subiek- tywny, psychiczny, wewnetrzny, indywidualny, dla katdego réiny, choé wielorako podobny u réznych! ludzi, zwiaszeza 2yjacych jednoczesnie i blisko siebie Wedlesformutowania znanegostownikafilozoficznego, jest to ,wlasciwoSé osoby wyksztalcene), ktora przez to wyksztalcenie rozwingla sw6j smak, zmyst kryty- cany i sad”. Kultura, wedle niemieckiego okreslenia, jest .wy2- sza postacia iudzkiego bytowania” (hohere Seins weise des Menschen). Jest opanowaniem przede wszystkim wlasne} natty. Jak to mozna ezytad juz np. u Woltera. Wedle angielskiego okreslenia, jest wysubtelnieniem uczué, mySli, smakéw, manier. ‘Wszakze wysubtelnieniem — catoSciowym, a nie tylko poszezegélnych funkcji umyslowych, pamigci, wyo- bragni czy zdolnogci rozumowania. Webstera angiel- ski stownik synoniméw podaje jako synonimy kul- tury: refinement, training, edueation i dodaje, te wwe wszystkich tych terminach kultura jest zawsze mato okreslona (vague)”. Mathew Arnold okreslat kulture jako dazenie do doskonatosei (1869); wszakze dazenie to, gdyby nawet bylo powszechne, zatrzymuje sig u réznych ludzi na bardzo réanym_ poziomie. Istotne jest to: ludzie jodnego czasu i kraju Zyjq W_tej_samej cywilizacji, ale kaddy-ma swojq Kulture, wyésza Tub nizseg. Cywilizagja jest wytwio- Fem ludziposiadajacych kulture, ale jest tez gleba, na ktorej wytwarza sig dalsza kultura. A inna rzecz, Ze kultura moze sig tez pojawié na pustyni, a nie tylko ww cywilizowanym otoczeniu, bk mz Kultura jest nadbudowa nad pierwotng natura eziowieka, nadbudowa réanej wysokesci. Jest nadbue dow duchowa, ale do jej funkeji naledy tex utrz mani ciala na pewnym poziomic. Nie jest trafne preeciwstawianie kulturze eywilizacji w tym sensi Ze Kultura jest psyctiezna, a cywilizacja — fizyezn cywilizacja'ma bowiem skladniki duchowe, a istnieje tez kultura fizyczna, ktéra jest dbaloseig, psychiki © cialo. Kulturg okresiino, obrazgyo alle trafnie, jako bo- gactwo duchowe eziowieka. Paul Valéry stusznie praeciwstawiat ja bezosobowej, zuniformowanej cy- wilizagji. Natomiast niestusznie, bo zbyt wasko, cy lizacjg okreStat jako mechaniczna, a kulture jako tworeza; nawet wysoka kultura moze nie byé tworeza. A tylko w niektérych okresach_cywilizacja zostaje 0 przez technike. Wtedy i tylko weedy obawiad, Ze kultura jest zagrozona przez cywilizacje. Zgodnic z przyjeta tu koncepcja, mozna waywaé nazwy kultura” w sensie zbiorowym kultury wspélne} pewnej epoce, krajowi, grupie spo- fecznej. a Cywilizacje i kultura (takze w tym zbiorowym je} rozumieniu) zaczynaja sig i korieza. Szezegélnicj kotice cywilizacji i kultury sq praejmujace: dobrze znane sq wypadki obnizania sig i znikania wysokich nawet kultur, stopniowego albo ted. gwaltownego ich kofca, Kulturalniludze wniepomySinych warunkach “os ) 80 aja, kultura ich zanika. A za zanikiem kultury idzie zanik eywilizacji ej wytwory staja sie stopniowo bezuiytecane, niepotrzebne, w kosicu niezrozumiale, Ging pod nowymi warstwami ziemi. W warstwach tych nickiedy kryjg sig liczne nawarstwienia stopnio- ‘wo powstalych i zniszezalych cywilizacji. Ad je kiedyS wykryia, odnajdg, wykopia, do muzeéw przeniosa archeologowie pééniejszych ezaséw. 2 Jak jud bylo powiedziane, jedne jezyki upodobaly sobie wyraz. ,cywilizacja”, inne — kultura”, W swym slownictwie Fran eywilizacj", a Niemey — ,kulturze”. Modna przy- puszezaé, ze gdyby Buckle by! Niemcem, zatytuto- walby swq ksighe Historia kultury w Angli, a gdyby Burckhardt pisut po francusku, to swoje dzieto nazwalby ,Cywilizacja Odrodzenia we Wio- szech”, A wydaje sig, Ze najzgodniejszy z treéciq bylby w tym wypadku tytut Kultura i eywilizacja Odrodzenia we Wloszech”. W Polsce przedwojenne} ba terminy mialy réwng pozycje, Natomiast w po- wojenne}_,cywilizacja” wspominana jest _rzadziej, a ,kultura” jest_na_wezystkich ustach i szpaltach, W wiehi wypadkach zgodnie z tu proponowanym utyciem wyrazu; jednak nie zawsze, »Ministerstwo kultury” jak najstuszniej(izgod- nie z niniejseq propozycia) tak sie nazywa; sdyby byloministerstwem cywilizacji, musialoby swymi agendami objgé lotnictwo czy budowanie autostrad, dy sq one niewatpliwie skladnikami eywilizacji; ministerstwa kultury zadaniem jest 238 podnoszenie kultury obywateli, ktére usituje wypeinié m. in. przez popieranie odpowiednich widowisk, pokaz6w, lektur, przez pielegnowanie dobrej literatury ezy malarstwa, = Peers a Podobnie jest 2,domami kultury”, z ,teferatami kulturalno-oswiatowymi”: stusznie nosza swa nazwe, bo sq przeciez na to, by podnosié kulture osobista Iudzi, toznaczy: kulture stricto” sensu. ,Kultura literacka”, czy kultura slowa” — jest rzéezywigcie kultura, a nie eywilizacja, jest kultura jednostek: co majg kulture te na sercu, myélg o tym, by byla udzialem motliwie wielu Iudzi. To samo dotyezy wpolityki kulturalnej": oznacza ona dzialanie zmic- Tzajgce do zaszczepienia kultury jednostkom ludzkim. Kultura drobnomieszezaiska” 2wyklo sig nazywaé sposéb odezuwania, myslenia, urzgdzania sobie 2ycia, wlaéciwy tradycyjnie drobnemu mieszezatistwu. Ana~ logicanie jest z ,kulturg burduazyjng” czy ,kul- turg proletariackq” —przy czym, zalednic od postawy:polityeznej i wlasne} Kultury, jedni dane okfestenia~oceniajg dodatnio, inni ujemnie. Ale zawsze chodzi tu o kulture jednostek, nie 0 poziom cywilizacji. Pojecie ,modeiu kultury” jest pojeciem oxdlniejszym, obejmujgcym zaréwno model rcbotni- czy i socjalistyczny, jak mieszezatiski czy rycerski, »RéWoliicja kulturalng” nazwano w Chinach probe zmiany sposobu mySlenia tudnoSci i w tym celu niszezono formy cywilizacji, przywiazujgce, jak sa- duili praywédcy ezy wykonawcy, do dawnego sposobu myslenia, Podobnie rzecz sig ma z ypolityka kultural- ng”. ,Demokratyzacja kultury” w oczach jej zwolennikéw jest upowszechnieniem kulturalnego sposobu myslenia, oceniania, zycia; a w oczach przeciwnikéw — jest obnizeniem tego sposobu mySle~ nia, odezuwania, Zycia do poziomu szerszych mas. W kaddym razie jest czym$ régnym od szerzenia zdo- byczy cywilizacji, Analogicanie jest z kultura maro- wa”. ,Dziedzictwo kulturalne” — to zespét my- Sli, uczué, reakeji, przekazywanych przez poprzedni- 82 k6w pokoleniom nastepnym; zazwyczaj driedzictwo to jest rozumiane dodatnio i igcznie z dezyderatem, by bylo utrzymane; w kaidym razie jest czyms ré2- nym od odziedziczonej cywilizacji. Doss, ze we wszyst- kich tych bardzo rozpowszechnionych sposobach méwienia utezymane jest w zasadzie to rozumienie wkultury”, ktore w niniejszym tekscie ‘zostato zapropo- nowane. Natomiast inaczej wyraz rozumiany jest w zwrocie kultura materialna”, niekiedy te w naz wie kultura lidowa”, oznaczajqe réwniez rzeczy materialne, jak sprzgty czy ozdoby wyrabiane przez artystéw Tudowych: tu stuszniej byloby méwié © cywilizacji. Czy zaproponowane powyzej rozumienie wyraz6w ncywilizacja” i kultura” odpowiada naszym 2wy- czajom jezykowym? A takée czy jest potwierdzone przez slowniki i encyklopedie? Na pierwsze pytanie mozemy stanowczo odpowiedzieé pozytywnie. A na drugie: %e jest tu praynajmniej czeSciowo zgoda. Mala Encyklopedia Powszechna PWN z 1. 1959 scywilizacie” rozumie wlasnie tak jak niniejsze roz- wadania; czeSciowo ted podobnie rozumie ,, kulture” (,2dolnosé celowego ksztaltowania wlasne} osoby”); Jednakie tylko czeéciowo, bo gdy nazywa kultura réwnied ,zbiorowy dorobek ludzkosci”, to jué rozu- mie rzecz inaczej. Podane wyéej rozwadania unikaly takiego rozumienia kultury, po pierwsze dlatego, 2e czyni ono z ,kultury” wyraz dwuznaczny, a po wt6re zaciera réznicg migdzy kultura a cywilizacia. Encyklopedia Powszechna PWN (1973—76) przy- pomina, ze wiek miniony operowal zamiennie termi- nami ,kultura” i ,cywilizacja” i stwierdza, 2e nasz wiek stara sig oddzielié ich znaczenie, Jako przyklad takiego oddzielenia Encyklopedia podaje rozumienie kultury jako ,ukladu wartoSci, norm i idealw”. . 83 Niniejsza rozprawa nie jest daleka od takiego rozu- mienia, ale waza za korzystniejsze nazywani turg” nie wartosci, norm i idea jszego lub wigkszego ich zrealizowania w jednostkach, siuipach, instytucjach. Jezyk posiada dosé sposobow, by desygnaty realne Ppreethumaczyé na idealne, Pomigdzy kultura a cywilizaejg dokomuje sig wy- miana: jednostki o wyaszej kulturze przyezyniajg sig do postepu cywilizacji, a postepujgca cywilizagja przyczynia sig do podniesienia kultury innych jednos- tek. Teorie naukowe, doktryny filozoficzne, wierzenia religijne, wchodzace do ideologii cywilizowanych spo- Teczeristw, poczely sig dzieki kulturze ‘uczonych, filo- zoféw, prorokéw. Indywidualne cechy tych jednostek W cywilizaeji staly sig ponadindywidualne i anoni- mows, Z rozwatati powyészych, oddzielajacych cywilizacjg i kulture, wyptywa wni te pozycjg sztuki nalezy rozpati zyé oddzicInic w cywilizacji i oddzielnie w kul- turze. Przedtem nalezy jednak jeszeze wyjasnié poje- cia sztuki i nauki. Jako uzupetnienie i przyktad niech tu jeszoze bedzic rozpatrzona sprawa sztuki. Ale jeéli zbedne jest do- wodzenie twierdzen, na ktére wszyscy sig godza, to zbedne jest dowodzenie, ze sztuka jest sktadnikiem i cywilizacji, i kultury. IIL SZTUKA 1 Dwadziescia pigé wiekdw zachodniej historii zdazyto bardzo skomplikowaé pojgcie sztuki. Dlugo pojecie to obejmowalo wszelka produkeje wykonywang wed- lug regul, tgczac tym samym sztuki pigkne z rzemios- at Jom. Dopiero czasy nowe usifowaly z zakresu tego wydzielié sztuki szezegélne, takie jak malarstwo i ar- chitektura, muzyka i taniec, poezja i wymowa, aby dla nich zarezerwowaé nazwe ,sztuk”. Zadanie oka- zalo sig trudne, Sztuki w tym weészym znaczeniu najezeSciej definiowano jako odtwéreze, ale nie bylo to trafne, bo taka definieja nic obcjmowata ani archi« tektury, ani muzyki, a nawet czeSci malarstwa i rzed- by. Zdawano sobie sprawe z odrebnosei tych sztuk, ale dtugo tej odrebnosei nie umiano okreslié. Definio- wano je jako sztuki ,szlachetne” albo ,operujgce przenosniami”, ale i te proby okazaly sig niewystar- czajgce, obejmowaly bowiem bgdé za szeroki, badé 2a waski zakres ludzkich wytwordw, ‘Wreszcie w potowie XVIII wieku wysunigto pomysl, 4c tym, co satuki wyrébnia, jest pigkno. Pomyst ten prayjat sig i sztuki zaczeto nazywaé pigknymi,’albo po prostu dla sztuk pigknych rezerwowano nazwe satuk, to znaczy: dla architektury, malarstwa, rzcéby, muzyki, tarica, literutury pigknej. Taka bya koncepeja XVIIT i XIX, a takée poczatkdw XX w.; natomiast w bligszych nam ezasach pojawily sie watpliwosci: ze pigkno bywa wlasciwoscig nie tylko tych sztuk, ale takze rzemiosta i konstrukeji myélowych; a z dru- Bie} strony to, co te sztuki wytwarzajg, nie zawsze Jest pigkne. Co wigee, pojecie pigkna jest nieprecyzyj- ne, a przeto nieoperatywne, nie nadaje sigdo definicji. Whiosek z dlugich dziejéw pojcia jest taki: 2e nicpodobna definicji opieraé na jedne} wlasnosi, ze nalety daé jej postaé dysjunktywng, Sztuka nie tylko odtwarza rzeczywistosé, nie tylko dostareza udziom pigkna, ale take wzbogaca, otywia, pogiebia ich tycie wewngtrzne, Odpowiednia wydaje sig taka defi- nigja: sztuka jest badé odtwarzaniem rzeczy, badé Konstruowaniem form, badé wyrazaniem preeéyé. 85 Jednakie i ta definicja zawie kad odtwérezol6, konstrukee i chapenc poke Jemy jako sztuke, Nalety wiee defnile opranicaye, climinujge to, co jest ponize} eae Sie mn , C0 jest ponizej czy poza sztuka. Spraw- dzianem sztuki jest tet ludzka na nig reakeja, Normal- ng reakcjg na prawdziwe dzieto sztuki jest zachwyt; ale mote to byé réwniek wzruszenie lub wstrzas. Gdy sig to uwzgledni, definicja dziela sztuki bedzie brzmieé: jest ono odtworzeniem rzeczy badd kon- strukcja form, badé wyrageniem przezyé, jednakie tylko takim odtworzeniem, taka Konstrukeja, takim wyradeniem przedycia, kt6re 2dolne jest zachwycaé, badé wzruszaé, badé wstrzqsaé. Definicja ta liczy sig z tym, Ze sztuka jest érédiem robnych przedyé, wstrzas6w, silnych uczué, a zarazem glebszego, szerszego, wyratniejszego rozimienia Swiata, 2e wyciaga ludzi z codziennoSci, schematycz- noSei, szarosci, pokazuje im w Swiecie to, czego by sami w nim nie dostrzegli, pokazuje swiat wieloraki, waruszajacy lub pigkny, potezny lub bliski, bogaty lub, prosty i zrozumialy. estokroé wystepuja watpliwosci, gdzie przcbiega granica migdzy produkejg artystyczng a vaytkowa, informacyjng i rozrywkowg. Jednakze — produkeja utytkowa, informacyjna czy rozrywkowa, jesli jest zatazem artystyczna, odpowiada powyzszej szerokie} definigji; to, Ze utwor daje informacje czy rozrywke, nie wylacza go ze sztuki. 2 Nauka, wbrew pozorom, nie jest terminem jedno- znacznym, Mistrzowie antyku, Platon i Arystoteles, nieli dla nie) kilka terminéw (jak epistéme i mdthesis), ale jedno pojecie. My, odwrotnie, poshigujemy, sie. 86 for temioen _xtauka”, laczac w nim rétne po: jgcia. Nauka nazywamy poszezendlne dyscypliny naukg jest dla nas algebra czy chemia; ale kiedy in- dziej przez nauke rozumiemy catoksztalt wiedzy, zesp6l wszystkich dyscyplin. é Jednakée nie to jest wazne; watne jest, ze nauka Jest przez niektérych rozumiana jako jedyna wiedza prawdziwa, inni za§ znajdujg wiedze rownied poze. naukg. Wszak mamy wiedze ,potoczna”, wiemy bez meteorologii, z jakiej chmury bedzie grad, a z jakiej deszez; a podobnie wiemy o wielu innych rzeczach. Istnieje réwniez wiedza ,,zawcdowa", kt6ra maja rzemiesnicy, majstrzy, fachowey: 0 kwiatach ma ja ogrodnik, 0 koniach hodowea i jeédziec. A znow wwiedze ,spekulatywng” maja niektérzy flozofowie. ‘Caym wie wérdd odmian wiedzy wyrdénia sig nauka? Nie obiektywnoScia, ani teé og6Inogciq i intersubiektywnosciq. Bo tych nie mozna odmowié wiedzy potocznej czy zawodowej. Ani ted nie wyrdb- nia sig kompletnoScia, wszak nauki nie sq zakoriczone. Wiedze naukowa wyrdinia co innego, mianowicie— uporzadkowanie. 1 mote tylko to—ale to jest bardzo duto. Jeéli kto powie, 2e to okreslenie jest niedostatecane, krzywdzace nauke, to mona dedaé jeszeze dalsze. Najpierw, nauka jest wiedzg wsp61nq: ‘wspélng dla wszystkich, ktorzy robia odpowiedni wysilek, aby ja ‘zrozumieé. Nastepnie, jest wiedza metodyczna, viozong wedle pewnego programu i zasad. Dalej, jest wiedza sformalizowangisym- boliczna, wyratong w symbolach: w wyrazach jezyka, cyfrach, formuluch, tabelach, Jednakke wszy- ‘stkie te wlagciwosei nauki mieszoza sig w tym szeroko: Fozumianym okredleniu: 2e jest wiedza uporzadko- wana. = a ‘Jednakde nawet po wyeliminowaniu wiedzy por 87 naukowej zakres nauki nie jest wyraénie wytyczony. WW dziejach mysli jest przynajmniej jeden prad, mia- nowicie kartezjatiski, ktéry do nauki whacza jedynie te twierdzenia, ktorym towarzyszy ratio certa et evidens” ;a wtedy odpada cata wiedza przypuszezal- na, prawdopodobna, ktéra inni, mimo wszystko, zaliczaja do naul Po drugic, wylgczana bywa z nauki filozofia, a to dlatego, Ze jest dziedzing uogélnict prackracza- Jgeych modliwosci niezawodnego poznania, Dalej: wylaczana bywa z nauki historia, a to w przckonaniu, Ze jest tylko kronika faktéw, od nauki zaS wymagane jest uogélnicnic, Juz Arystoteles twierdzil: przedmiotem nauki jest to, co ogélne. Co wigeej: nauka bywa nawet ograniczana do samej tylko przyrody —w przekonaniu, ze tylko ona _podlega stalym prawom, Wtedy z nauki wylaczona zostaje humanistyka, w przekonaniu, 20 jest 129 dzona nie prawami, lecz wolnoscia tudzka. W jezyku francuskim nauka — science — obejmuje wylacznie przyrodoznawstwo, dla humanistyki za$ jest inna nazwa: lettres. Podobnie tet, jest w jezyku angielskim. Gdybysmy przyjeli to tradycyjne franko-angiclskie stownictwo, to znajomosé sztuki lezalaby poza gra- nicami nauki. Jednakze nawet Franeuzi i Anglosasi sq dzis dalecy od wylgczania sztuki z tematéw nauki. Uczeni sq co do tego dos zgodni: istnieje nauka © sztuce, A takée co do tego, Ze ma ona poczesne miejsce w cywilizacji i kulturze. Nauka ta jest przede wszystkim historia satuk. Sztuka jest bowiem dzielem Iudzi, coraz to innym, ulegajgeym przemianom wraz 2 praemianami ich usposobienia, potrzeb, smaku. Nazwe historia sztuki® zwyklo sig rezerwowaé dla historii sztuk plas- tycznych: architektury, malarstwa, raedby, sztuk de+ 88 Koracyjaych, ale pod inng nazwa ma swe micjsce w cywilizacji i kulturze historia innych sztuk: muzyki czy literatury pigknej. ‘Nauka 0 sztuce nie ogranicza sig jednakze do his- toriis jest rowniez analizg pojeé, jakimi postugu- jemy sig przy opisywaniu i océnianiu dziel szwuki. Jest to najwazniejszy, najbardziej metodyczny i nau- co jest uprawiane pod nazwa teorii Estetyka, w tym rozumieniu syste- matycznie opracowuje material dostarczany przez historig sztuk, segreguje go i uog6lnia. Tak rozumiana i uprawiana estetyka jest rzetelng nauka; mingt czas, dy byla metafizyke sztuk, 3 Po powyészych wyjaénieniach wiadomy jest sens twierdzenia, 2c sztuka i nauka o sztuce sq skiadnikami cywilizacji i kultury: cywilizagji catego érodowiska i kultury poszezegéInych jednostek. Moina wigce ustalié, ezy twierdzenie to jest prawdziwe. Jest na pewno prawdziwe, jeéli chodzi o sztuke i je} stosunek do cywilizacji. Praede wszystkim do wspélezesnej, europejskie} i zwigzane} z nig ame- rykaiiskiej. Jest rownied prawdziwe dla europeiskiej przeszlosci: od Akropolu sztuka nie przestawala byé istotnym skladnikiem cywilizacji. Twierdzenie jest prawdziwe dla'cywilizacfi azjatyckich i staroamerykari- skich, A takde dla cywilizacji uwazanych za pierwotne: podziwiamy geniusz aftykatiski w rzedbie i austral ski w malarstwie. Sztuka jest skladnikiem cywilizacji; jest nim nie mnie} nix wiedza i ustréj prawno-spolecany. I jest nim od dawna, od bardzo wezesnej cywilizacji. A na- wet! na sztuke wytworzong w tych wezesnych cywili- zacjach patrzymy z podziwem, podezas gdy nie bez 89 poezucia wyzszosci zwykligmy patrzeé na wezesna wiedze i ustroje. Z nauka o sztuce rzecz ma. sig nieco inaczej nit z sama sztuka. Nie ma jej w cywilizacjach pier- wotnych, jest jedynie przekazywanie z pokolenia na pokolenic umiejetnosci, jak rytualnie malowaé twarz, czy wycinaé z drzewa bozki. Nic nie wiadomo o tym, czy jakakolwiek nauka o sztuce wehodzita do cywili- zagji Aztekéw, a niewiele o tym, czy wehodzila do cywilizacji azjatyckich. W swej rozwinigtej postaci zdaje sie byé whasnoscig cywilizacji europej- skiej. Do tej natomiast wehodzita od dawna i stale, rozkwitajgc szezegélnie w niektérych wiekach, jak Klasycny wiek Grecji, jak Odrodzenie i Oswiecenic. Systematycane za i akademickie przekazywanic na- uki o sztuce nawet w cywilizacji europejskicj jest rzecza nowa; katedry historii sztuki i estetyki zaczeto Ww uniwersytetach i akademiach ustanawiaé dopiero na praetomie XIX i XX wieku. Tyle na temat: sztuka i nauka o sztuce w cy wili- zagjis Pozostaje jeszcze inny temat, réwnolegly do tamtego: sztuka i nauka o sztuce w kulturze. Tu sig inaczej: I tak byé musi: bo dla grupy { Indekiej eywilizacia jest wspélna, a w grupie kazda } eed skupi sztuce, a druga na niasza, ipiong na sztuce, @ { Talalnch eywileae Kultura, w mysl ‘podane} wyze) fefinicji, jest sprawa indywidualna: niektére jed- ) most Klturalne maja wovOKE Kulture artystyezna, Ktérej innym brak, choé maja rozwinigta kulture (naukowa lub moralng, Kulture artystyezng maja \praede wszystkim te jednostki, ktore wytworzyly cywilizacje artystyczna, ale takde te, kt6re z cywili- _zacji tej korzystaja. Toss tych jednostek zmienia sig (zaleanie od czasu, miejsca, Srodowiska. 90 “ma swoja kulture, jedna wyzszq, a druga 4 de Aalldats Zostala w ten sposdb wyjasniona quaestio factt: jest faktem Ze sztuka i nauka o sztuce zajmujg poczesne miejsce w cywilizagji i kulturze. Pozostaje zas jeszeze quaestio juris: czy stusznie zajmujg one miejsce w cywilizacji i kulturze, czy powinny je zajmowaé, [czy sq potrzebnd a jezeli tak, to do czego? ‘Ogromna czeSé cywilizacji i kultury jest potrzebna do Zispokojenia_elementan Bidlogicziych po- trzeb eztowieka, do zapewnienia mu schronu, Zyw- nosci, odziedy, broni. Wszakée cywilizacja ogdtu i kultura jednostek wykraczaja poza Potrzeby elémen- tarne. Na prayklad weedy, gdy jednostki te uprawiaja nauke i tworzg ustréj spoleczny, Ludzie kulturalni zabiegajg 0 wiedze, nawet gdy ta nie study ich biolo- gicznym potraebom. Réwnie niezaleznie tworza ustréj spoteceny, normuja swe stosunki z innymi ludémi, wytwarzaja porzgdek prawny, administracyjny, mo ralny. Jak nauka zaspokaja potrzebe poznania, tak ten porzadek zaspokaja:potrzeby spoleczno-moralne. Potrzeb za$ innych niz biologiczne czlowiek ma Jeszeze wigcej. Naledy do nich ekspresja, potrzeba— ‘wypowiadania sig, wyladowania swego zycia psychicz~ nego. Takée potrzeba twérczosei. Takée potrzeba tadu, harmonii, modliwej doskonatosci, pigkna. Po- trzeby te wielorako splataja sig z biologicznymi, ale predzej czy pOtniej usamodzielniaja sig. Ot6z te potrzeby — ekspresji, tworezosci, harmonii i pigkna— realizuje praede wszystkim sztuka. ‘Lad, harmonia, piekno sq, oczywiscie, takae w pr2y- rodzie i w technice, ale sztuka je pomnaza, « takze uczy dostrzegaé je w przyrodzic i technice. Sztuka jest réwniez sposobem wyladowywania przeéyé, uczué, cierpient. Jest tez wielka okazjq tworezosci, ot Jest wige czlowiekowi potrzebna. Inaczej, ale nie mnie) niZ zaspokajanie glodu czy znalezienie schronu. Jest na pewno potrzebnym skladnikiem cywilizagji i kultury, Do czego zaé potrzebna jest nauka o sztuce? Nie jest potrzebna w ten sposdb, w jaki sq potrzebne nauki rolnicze, medyczne, techniczne, nawet prawne i ekonomicane. Ani nie utrzymuje zycia, ani go nawet nie ulatwia, NaleZy do innych nauk, majgeych inna uaytecznosé: do tych, ktére ludziom porzad- kuja ich wyobrazenia, Nauka 0 sztuce porzgdkuje i zarazem kontroluje wyobradenia i sady 0 harmonii, pigknie, twérezosci. I przez to jest uzytecznym sklad- nikiom cywilizacji i kultury®, #2 olbczymigjliteratury © eywilizacii i kulture nastepuigoe sig dajanajpetniesze informacje historyeane | eneyklopedyezne: inlisaion. Le mot et Tide, Paris 1930, Centre International de Syntise; — J, Niedermann, ule, Werden und Wandluagen ‘des Begriffs und seiner Ersarzhegrife von Cleero bis Herder, Firenze 1941 (Biblioteca dell Archivum Romanicum, Set. 1, Bd, 28); — J. Baur; Die Geschchie des Wortes eXulturm und seiner Zusammensetsungen, Diss, Minchen 19S1;—A. L. Kroeber, C.Kluckhohn, Culture: Critical Review of Concepts and Definition, 1952, Papers of the Peabody Museum, 47; — Europatsche Schls- seinirter, Bd. IL: Kultur und Zivilsation, Munchen 1967. sim SZTUKA I TECHNIKA 1 Sztuka, nauka i technika — to jest wiekie praee ciwstawienie naszych czas6w. Natomiast —rzecz, suczeg6lna —czasy dawniejsze takiego przeciwstae wienia nie znaly, nie znaty takiej tr Praede wszystkim nie znala tego trdjdziatu staro- 2ytnoS6, z ktére} czerpaliSmy i czerpiemy tyle pod- stawowych naszych pojeé, Nasza ,technika” wywo- dzi sig jezykowo z gteckiej .téchine”; jednakie tej znaczenie bylo inne, daleko szersze: obejmowalo wszelkg umigjetng ludzka produkeje. Do niej nale- alo np. budowanie okret6w, a wige to, co i my zai czamy do techniki, ale take naledala rzeéba i malar- stwo, a wige to, co zaliczamy do sztuki. A nawet geometria, a wigs nauka, Znaczy to, 2e grecka técine leryla razem wszystkie te dziedziny: technike, sztuke i nauke; znaczy to, #2 dziedzin tych nie roz~ daielano, Ze je raczej pojmowano jeko jedng wielka dziedzing wytw5rezosei ludzkiej, . Poglad grecki utrzymat sie diugo, wigesj nit przez tysige lat: Terminem factiskim, odpowiadajacym rockie) ytéchne”, byla yar”. I zndw ten jeden termin ‘obejmowal igcznie trzy dziedziny: zaréwno wytw6r- 2086, Kt6rq nazywamy technicana, jak i te, tore -zwiemy artystyezna; a takée obejmowal nauki, przy- 8

You might also like