W swojej pracy chciałabym przeanalizować hipotezę: ,,Chodzenie z głową w chmurach to

nieodłączna część młodości?” Powołam się na lektury: ,,Kamienie na szaniec” A. Kamińskiego, ,,Ania z
Zielonego Wzgórza” Lucy Moud Montgomery i ,,Katarynka” Bolesława Prusa.
Moim pierwszym argumentem będzie historia Alka, Rudego i Zośki, którzy pomimo młodego
wieku musieli stawić czoła wojnie. Byli młodzi. Mieli własne cele, marzenia i miłości, jednak jak często
bywa, życie pisze dla nas swój scenariusz. ,, Halo, halo, tu Warszawa i wszystkie rozgłośnie Polskiego
Radia. Dziś rano o godzinie 5 minut 40 oddziały niemieckie przekroczyły granicę polską łamiąc pakt o
nieagresji. Bombardowano szereg miast - poinformowało Polskie Radio 1 września 1939 roku, nikt nie
był na to gotowy, a trzeba było działać i walczyć o kraj. Ci młodzi ludzie mimo to walczyli z
okupantami różnymi sposobami i nie poddawali się w tym momencie ich życie nie było idealne i nie
chodzili z głową w chmurach, lecz działali.
Po drugie Ania Shirley i jej przygody na Zielonym Wzgórzu. Osierocona dziewczynka
przyjeżdża do niezamężnego rodzeństwa Cuthbertów – Mateusza i Maryli. Prowadzi proste,
beztroskie życie, pełne przygód i ciekawych doświadczeń. Ania jest bardzo ciekawą postacią i mimo
bolesnego dzieciństwa jest tam szczęśliwa.
Moim trzecim i ostatnim już argumentem jest opowieść o mecenasie sztuki P. Tomaszu
mieszkającym na ulicy Miodowej, oraz w mieszkającej tam niewidomej dziewczynce. Dziewczynka
która była sąsiadką mecenasa była chora: ,,W szóstym roku życia zachorowała na jakąś gorączkę [..]
Pojono ją winem i bulionami, więc stopniowo przychodziła do siebie.” Jedyną rzeczą jaka ją cieszyła
był odgłos katarynki. Jak widać dzieciństwo nie zawsze łączy się z nieskończoną radością.
Powyższymi argumentami udowodniłam, że młodzieńcze życie je zawsze jest połączone z
chodzeniem w chmurach. Możemy mieć swoje plany, marzenia i nagle wybuchnie wojna, wszystko
się zmieni. Możemy mieć trudne dzieciństwo, a potem ktoś sprawi że czujemy się lepiej i będziemy
szczęśliwi. Życie pisze różne scenariusze dla każdego z nas i nie mamy na to żadnego wpływu.