Professional Documents
Culture Documents
2008
WIOLETTA WÓJCIK
Z a n ie d b a n ie p re n a ta ln e —
w y z w a n ie dla e d u k a c ji z d ro w o tn e j
od c h w ili p o c z ę c ia
P r e n a t a l n e g l i g e n c e - a c h a ll e n g e fo r t h e e d u c a t io n o f h e a lt h fr o m t h e m o m e n t
o f c o n c e p t io n
A b stra c t: Negligence is one of th e form s of violence to w ard s children. T he article a n a
lyses th e issue of p re n a ta l negligence. I t is looked a t on th e b asis of th e lite r a tu re of th e
subject a n d th e stu d ies conducted.
Przez wiele stuleci uw ażano, że stosow anie przem ocy wobec dziecka
je st czymś n atu raln y m , wręcz koniecznym dla jego dobra. Takiego zd a
n ia je st n iestety n ad al w ielu rodziców i opiekunów. W dalszym ciągu w iel
kie d ra m a ty małego człowieka rozg ry w ają się w „zaciszu domowego ogni
ska”, a n aw et dużo wcześniej „pod sercem m atk i”.
W lite ra tu rz e przed m io tu dotyczącej stosow ania przem ocy fizycznej,
psychicznej, seksualnej czy zan iedb an ia wobec dzieci widoczne je st coraz
w iększe zainteresow anie badaczy form am i złego tra k to w a n ia dzieci już
od chwili ich narodzenia. W zw iązku ze zw iększającym się zain tereso w a
niem te m a ty k ą stopniowo w z ra sta rów nież świadomość społeczna n a te n
tem at, a to, co uśw iadom ione i zdefiniowane, zaczyna n ap raw d ę istnieć
i prow adzi do podjęcia działań cywilno-prawnych, m ających n a celu p rz e
ciw działanie tego ty p u zachowaniom. Przyjm ow ane s ą ustawy, d e k la ra
cje, odbyw ają się konferencje naukow e, a w szystko po to, aby w iedza n a
te m a t istoty, przyczyn i konsekw encji przem ocy wobec najbardziej bez
bronnych, czyli dzieci, była wciąż pogłębiana i udoskonalana. W iedza ta
u d o stęp n ian a opinii publicznej spraw ia, że coraz więcej ludzi właściwie
reaguje n a zachow ania świadczące o stosow aniu przem ocy wobec dzieci.
J e d n a k bardzo często w aru n k iem w y stąpien ia takiej reakcji s ą jedno
znaczne, niebudzące wątpliwości, a więc fizyczne obrażenia n a ciele dziec
ka, efekty zachow ań świadczących o stosow aniu przemocy. Tym sam ym
nie zauw aża się przejaw ów przemocy, których n a stę p stw a są niewidocz
ne dla oczu, dotyczą bowiem sfery psychiki dziecka, m echanizm ów re g u
lujących zachow anie albo takich, któ re dotyczą dzieci w w ewnatrzłono-
wej fazie życia. B rak reakcji n a zachow ania kobiet w ciąży, mogące w isto t
ny sposób zagrażać zdrow iu i życiu ich poczętych dzieci, może być zw ią
zany z niejednoznacznym stosunkiem opinii publicznej do u staw y a n ty
aborcyjnej, a więc do kw estii, od którego m om en tu płód je st dzieckiem.
W ybitny fran cu sk i g enety k Jérô m e L ejeune podjął próbę odpowiedzi
n a to bardzo isto tn e pytanie: od kiedy człowiek? Jego sp arafrazow an a
wypowiedź została przytoczona w artykule W. F i j a ł k o w s k i e g o (2000).
Z daniem genetyka, nowo pow stała zygota ludzk a je st indyw idualnością
n ie p o w tarzaln ą ze w zględu n a jedyny w swym kształcie kod genetyczny,
tym sam ym zarodek ludzki je st od początku osobą, m a jącą duszę, bagaż
doświadczeń i przeżyć. Aby zrozumieć w pełni sens tego stw ierdzenia, wy
obraźm y sobie - co w dobie rozwoju elektroniki nie je st tru d n e - że zygo
ta przypom ina m aleńki magnetofon, który je st wyposażony w k asetę z t a
śmą. Pozostaje sobie tylko odpowiedzieć n a pytanie: p u s tą czy n ag ran ą?
W io le tta W ó jc ik : Z a n ie d b a n ie p re n a ta ln e . 97
reakcje p a rtn e ra , w tym też negatyw ne. Połowa określała reakcje ojca
dziecka jako uczucia am biw alentne. Część p artn eró w kobiet p rzejaw ia
jących zaniedbanie p re n a ta ln e n a wieść o konieczności podjęcia roli ojca
odczuwało s tra c h p rzed przyszłością i now ym i zad a n iam i życiowymi.
P a rtn e ra m i kobiet przejaw iających zachow ania zan ied b ania p r e n a ta l
nego o w ysokim n a tę ż e n iu byli tak że mężczyźni, którzy w yparli się ojco
stw a, pozostaw iając kobiety sam e sobie. Takie negatyw ne reakcje p a r t
n e ra n a wieść o zajściu kobiety w ciążę oraz b ra k w sparcia ze strony n a j
bliższej osoby w tym szczególnym okresie, jak im je st ciąża, m ogą genero
wać n eg aty w n e n a sta w ie n ie kobiety do dziecka. W spółw ystępow anie
jakości odczuwanego w czasie trw a n ia ciąży w sparcia ze strony ojca dziec
k a oraz przejaw ów zan ied b an ia p ren ataln eg o po tw ierd zają w yniki b a
d ań w m odelu korelacyjnym n a próbie 109 kobiet z 2007 roku (zob. W ó j
c i k , w przygotowaniu).
A kceptow anie oczekującej dziecka p ary przez przyszłych dziadków
u ła tw ia obojgu p artn ero m przystosow anie się do nadchodzących zm ian.
M anifestow anie niechęci bądź złości zw iększa u kobiet poczucie niepew
ności, u tru d n ia osiągnięcie równowagi emocjonalnej.
W sparcie ze strony rodziny je st bardzo istotne szczególnie w w ypadku
b ra k u akceptacji s ta n u ciąży ze stro n y ojca dziecka. Z an alizy k w e
stionariuszy kobiet, których p artnerzy w yparli się dziecka, wynika, że rów
nież rodzice m a n ife stu ją niezadowolenie, stw ierdzając np. „m arnujesz
sobie życie”. Takie reakcje otoczenia rodzinnego m iały miejsce rów nież
w w ypadku pozytywnego n asta w ien ia ojca dziecka, je d n ak ich sk u tk i nie
s ą wówczas aż ta k szkodliwe.
U stabilizow ana sytuacja rodzinna, opieka ze strony p a rtn e ra , jego po
zytyw ne n asta w ien ie do ojcostwa zostały zidentyfikow ane jako czynniki
w pływ ające n a postaw ę kobiet wobec ciąży tak że w polskich b ad an iach
G rażyny M akiełło-Jarża (za: B i e l a w s k a - B a t o r o w i c z , 1987, s. 689).
Potw ierdza się ponadto, że w porów naniu z kobietam i niezam ężnym i
kobiety zam ężne oceniają sw oją ciążę pozytywniej i m a n ife stu ją k o rzy st
niejsze dla rozwoju dziecka postaw y macierzyńskie.
W przygotowywanej pod k ieru n k iem prof. K atarzy n y Popiołek pracy
m agisterskiej w yróżniłam trz y typy postaw wobec problem u zan ied b a
n ia prenatalnego: świadom ie ochraniająca, obojętna i zaniedbująca. Po
staw y te analizow ano jako d eterm in an ty analogicznych typów zachowań.
Z analizy jakościowej w ynika, że świadom e ochranianie zdrow ia i życia
swego p ren ataln eg o dziecka w spółw ystępuje z p rezentow aniem postaw y
świadom ie ochraniającej. N ato m iast przejaw ianie zachow ań św iadczą
cych o zan ied b an iu p re n a ta ln y m w znaczącej większości je st u w a ru n k o
w ane p rezentow aniem postaw y obojętnej wobec problem u zanied bania
p ren ataln eg o oraz postaw y zaniedbującej. Potw ierdzone zostało założe
104 A rty k u ły — Z a g ro ż e n ia z d ro w ia i e d u k a c ja z d ro w o tn a .
osobista bad an ych kobiet. Dlatego też nie da się w tym w ypadku w ycią
gnąć jednoznacznych wniosków. Również su b iek ty w n a ocena w łasnej
sytuacji m aterialn ej nie m a istotnego w pływ u n a przejaw ianie lub nie
zachow ań świadczących o zanied ban iu pren ataln y m .
Ż adna z badan ych kobiet nie poddała się zabiegowi aborcji. Również
poronienie sam oistne nie d eterm in u je późniejszego u n ik a n ia zachow ań
zagrażających zdrowiu i życiu dziecka. Nie m a więc podstaw do stw ierdze
n ia jakoby przeszłość ginekologiczna i dośw iadczenia zw iązane z ew en
tu a ln y m i poprzednim i ciążam i stanow iły u w aru nk o w an ie zanied bania
prenatalnego.
Podobnie uczestnictw o w szkole rodzenia w zasadzie nie różnicuje
kobiet ze w zględu n a przejaw ianie zachow ań świadczących o zan ied b a
n iu p ren ataln y m . W skazuje n a to chociażby fakt, że żad n a z kobiet nie-
przejaw iających zan ied b an ia pren ataln eg o nie uczęszczała do szkoły ro
dzenia. B rak w pływ u n a w ystępow anie zjaw iska zanied ban ia p r e n a ta l
nego u jaw nił się już w analizie odpowiedzi dotyczących źródeł wiedzy n a
te m a t zachow ań zagrażających ciąży oraz zachow ań koniecznych do p r a
widłowego przebiegu ciąży (tylko nieznaczna część kobiet w skazała szkołę
rodzenia jako źródło informacji). Po przean alizow an iu program ów szkół
rodzenia w województwie śląskim oraz n a podstaw ie p ra k ty k i zawodo
wej mogę stwierdzić, że kw estie sp rzyjania rozwojowi potencjału n ie n a
rodzonego dziecka są raczej pom ijane, n a to m ia st priorytetow o tra k to w a
ne je st przygotow anie do rodzenia. Z pew nością działalność dydaktyczna
tego ty p u placówki w zakresie edukacji p ren ataln ej przyniosłaby w ym ier
ne skutki.
N akreślony obraz zan ied b an ia pren ataln eg o zm usza do postaw ienia
w ielu p y ta ń i zad ań zm ierzających do elim inow ania tego zjaw iska, s ta
w ia w yzw ania osobom i instytucjom zajm ującym się opieką i wychowa
niem dziew cząt w okresie przedkoncepcyjnym oraz przygotow aniem ko
b iet będących w ciąży.
U w aża się powszechnie, że rozwój p re n a ta ln y dziecka je st uzależnio
ny wyłącznie od odziedziczonych genów. Tymczasem równie istotny wpływ
w tym okresie w yw iera środowisko w ew nątrzm aciczne, którego jakość
zależy od m atk i. Może ona świadom ie bądź nieśw iadom ie powodować
zagrożenia dla rozwijającego się płodu. W praw dzie nie w szystkie czynni
ki d eterm inujące rozwój dziecka m ogą być kontrolow ane przez „w łaści
cielkę w ew nątrzm acicznego dom u płodu”, ale je d n ak część z nich pozo
staje pod jej kontrolą. N iesankcjonow anym obowiązkiem każdej m atk i
je st niw elow anie szkodliwych wpływów, a tym sam ym zw iększanie p ra w
dopodobieństw a właściwego rozwoju. W lite ra tu rz e przedm iotu podaje
się, że znaczącą większość zab u rzeń pow odują defekty genetyczne. P rzy
czyn ą ciężkich uszkodzeń m ogą być rów nież choroby zakaźne, ta k ie ja k
106 A rty k u ły — Z a g ro ż e n ia z d ro w ia i e d u k a c ja z d ro w o tn a .
Bibliografia