You are on page 1of 502

Adam Hochschild

Duch krla Leopolda



Opowie o chciwoci, terrorze
i bohaterstwie w kolonialnej Afryce


Z angielskiego przeoy
Piotr Tarczyski







MAPA






WSTP


OPOWIE TA ma swj pocztek w zamierzchej przeszoci, ale jej echa docieraj
do nas po dzi dzie. Dla mnie jednak momentem kluczowym, rzucajcym wiato na dugie
poprzedzajce go i nastpujce po nim dziesiciolecia, jest chwila, w ktrej pewien mody
czowiek dowiadczy moralnego objawienia
1
.

Jest rok 1897 lub 1898. Sprbujcie go sobie wyobrazi, wawo zstpujcego z
parowca kursujcego przez kana La Manche, silnego, krzepkiego, dwudziestokilkuletniego
mczyzn z zakrconym wsem. Jest pewny siebie i wygadany, cho jego angielszczynie
brakuje ogady rodem z Eton czy z Oksfordu. Jest dobrze ubrany, ale jego odzie nie
pochodzi z Bond Street. Majc na utrzymaniu schorowan matk, on oraz powikszajc
si rodzin, nie jest typem czowieka, ktry atwo ulega jakiej idealistycznej sprawie. Jego
pogldy s cakowicie zwyczajne. Wyglda - bo nim jest w kadym calu - jak rozsdny,
szanowany czowiek interesw.

Edmund Dene Morel jest zaufanym pracownikiem kompanii eglugowej z Liverpoolu.
Jej filia ma monopol na cay transport towarw z i do Wolnego Pastwa Konga, bo tak
wwczas nosi nazw to ogromne terytorium w Afryce rodkowej, najwiksza na wiecie
kolonia naleca tylko do jednego czowieka. Tym czowiekiem jest krl Belgw, Leopold II,
podziwiany w caej Europie monarcha-filantrop. Do swojej nowej kolonii zaprosi
misjonarzy. Mwi si, e jego onierze pokonali handlarzy niewolnikw, gnbicych lokaln
ludno. Od wielu lat europejskie gazety wychwalaj go za inwestowanie swojej prywatnej
fortuny na rzecz poprawy losu Afrykanw.

Poniewa Morel mwi pynnie po francusku, kompania wysya go co kilka tygodni do
Belgii, by dopilnowa zaadunku i rozadunku statkw kursujcych midzy Belgi a Kongiem.
Cho urzdnicy, z ktrymi przyszo mu pracowa ju od lat, nadzorujcy handel na tej trasie,
nie widz niczego niepokojcego, Morel od razu zaczyna dostrzega, e co jest nie w
porzdku. W Antwerpii widzi statki swojej kompanii, ktrych luki wypenione s po brzegi
cennym adunkiem kauczuku i koci soniowej. Kiedy jednak odcumowuj, by powrci do
Konga - na nabrzeu gra wwczas orkiestra wojskowa, a oywieni modzi ludzie w
mundurach opieraj si o burt - wioz z powrotem przede wszystkim oficerw armii, bro i
amunicj. Nie moe by tu mowy o adnym handlu. W zamian za kauczuk i ko soniow
nie wysya si z powrotem prawie nic, jeli w ogle cokolwiek. Skoro w zamian za owe
bogactwa nie wraca do Afryki niemal nic, Morel zdaje sobie spraw, e mog one pochodzi
tylko i wycznie z pracy niewolniczej.

Stanwszy twarz w twarz ze zem, Morel nie odwraca wzroku. Wrcz przeciwnie, to,
co widzi, uksztatuje nie tylko jego przysze ycie, ale take niezwyky, pierwszy w XX
wieku ponadnarodowy ruch w obronie praw czowieka. Rzadko kiedy jednemu czowiekowi -
nawet tak zdeterminowanemu, elokwentnemu, obdarzonemu wybitnym talentem
organizacyjnym i niemal nadludzk energi - udaje si prawie samodzielnie sprawi, by jeden
temat na ponad dekad zagoci na pierwszych stronach gazet. Zaledwie kilka lat po tym, jak
pierwszy raz stan w dokach Antwerpii, Edmund Morel bdzie przyjmowany w Biaym
Domu, gdzie bdzie si stara przekona prezydenta Theodorea Roosevelta, e Stany
Zjednoczone maj szczeglny obowizek zrobi co w sprawie Konga. Bdzie organizowa
delegacje do brytyjskiego Foreign Office i zachca kadego, by przyczy si do jego
sprawy - od Bookera T. Washingtona przez Anatolea Francea po arcybiskupa Canterbury.
Zorganizuje ponad dwiecie masowych protestw w caych Stanach Zjednoczonych
przeciwko niewolniczej pracy w Kongu. W Anglii bdzie ich jeszcze wicej - w szczycie
krucjaty ponad trzysta - i bd przyciga nawet po pi tysicy ludzi
2
. Jeden z listw
protestacyjnych w sprawie Konga do londyskiego Timesa podpisze jedenastu parw,
dziewitnastu biskupw, siedemdziesiciu szeciu parlamentarzystw, siedmiu
przewodniczcych izb handlu, trzynastu wydawcw gwnych gazet i kady lord mayor w
kraju
3
. Pogadanki o okropnociach dziejcych si w Kongu krla Leopolda bd
organizowane nawet w Australii, a we Woszech dwch mczyzn stoczy z ich powodu
pojedynek. Brytyjski sekretarz spraw zagranicznych, sir Edward Grey, czowiek daleki od
skonnoci do przesadzania, stwierdzi, e w cigu co najmniej trzydziestu lat adna
zagraniczna kwestia nie poruszya kraju tak bardzo i tak gwatownie
4
.

Oto historia tego ruchu - historia okrutnej zbrodni, w protecie przeciw ktrej powsta,
dugiego okresu odkry i podboju, ktry go poprzedza, a take tego, jak wiat zapomnia o
jednym z najwikszych masowych mordw w historii wspczesnej.

*


Nie wiedziaem niemal niczego o historii Konga, dopki par lat temu nie natrafiem
na pewien przypis w ksice, ktr wwczas czytaem. Gdy natykamy si na co, co robi na
nas wyjtkowe wraenie, czsto pamitamy, gdzie bylimy, gdy to si stao. W moim
przypadku bya wtedy pna noc, a ja, zdrtwiay i zmczony, siedziaem na tylnym fotelu
samolotu leccego przez Atlantyk ze wschodu na zachd.

Przypis dotyczy pewnego cytatu z tekstu Marka Twaina, powstaego - jak gosia
notka - gdy pisarz zaangaowa si w oglnowiatowy ruch przeciwko niewolnictwu w
Kongu, ktre pochono od piciu do omiu milionw istnie ludzkich. Oglnowiatowy
ruch? Pi do omiu milionw istnie ludzkich? Byem zdumiony.

Statystyki na temat masowych mordw s czsto bardzo niedokadne. Jeli jednak
choby poowa tej liczby bya prawdziwa, to Kongo byoby jednym z najwikszych pl
mierci w najnowszej historii. Dlaczego te mierci nie s uwzgldniane w zwyczajowej
wyliczance okropnoci naszego wieku? I dlaczego nigdy o nich nie syszaem? Na temat praw
czowieka pisaem przecie od lat, a w cigu moich kilku wypraw do Afryki byem raz nawet
w samym Kongu.

Byo to w 1961 roku. W pewnym mieszkaniu w Leopoldville wysuchaem wwczas
jakiego faceta z CIA, ktry za duo wypi i z satysfakcj opisywa, jak i gdzie kilka miesicy
wczeniej zamordowano Patricea Lumumb, pierwszego premiera tego wieo niepodlegego
kraju. Czowiek ten zaoy, e kady Amerykanin - choby tylko przebywajcy w Kongu z
wizyt student, jak ja - bdzie podziela jego ulg z powodu mierci czowieka, ktrego rzd
Stanw Zjednoczonych uwaa za niebezpiecznego, lewicowego wichrzyciela. Ta rozmowa
wci rozbrzmiewaa w mojej gowie, kiedy dzie lub dwa dni pniej wczesnym rankiem
opuszczaem Kongo, przepywajc promem rzek o tej samej nazwie, a wschodzce soce
owietlao ciemne, gadkie fale uderzajce o kadub odzi.

Wiele lat pniej, gdy natknem si na ten przypis, uwiadomiem sobie wasn
niewiedz na temat wczesnej historii Konga. Zdaem sobie spraw, e - tak jak miliony ludzi -
czytaem przecie co na ten temat - Jdro ciemnoci Josepha Conrada. Analizujc je w
collegeu, skupiaem si jednak na tropach Freudowskich - mitycznych podtekstach,
spojrzeniu do wntrza postaci - traktujc t ksik jako beletrystyk, a nie literatur faktu.

Zaczem czyta o tym wicej. Im bardziej si w to zagbiaem, tym wyraniej
zdawaem sobie spraw, e przed stu laty Kongo rzeczywicie dowiadczyo zbrodni, ktrej
skala jest porwnywalna z Holokaustem. Zarazem, niespodziewanie dla samego siebie,
spostrzegem, e zafascynowali mnie niezwykli bohaterowie tej opowieci. Cho Edmund
Dene Morel zapocztkowa ten ruch, nie by on jednak pierwszym czowiekiem, ktry
dostrzeg, czym naprawd jest Kongo krla Leopolda, i prbowa zwrci na to uwag wiata.
Przed nim by George Washington Williams, czarnoskry amerykaski dziennikarz i historyk,
ktry - jako pierwszy - przeprowadza wywiady z Afrykanami na temat ich dowiadcze z
biaymi zdobywcami. Inny czarnoskry Amerykanin, William Sheppard, opisa pewne
wydarzenie, ktrego by wiadkiem w kongijskim lesie deszczowym, a ktre, jako symbol
brutalnoci kolonializmu, wywaro niezatarte pitno na wiadomoci wiata. Byli te inni
bohaterowie, z ktrych najodwaniejszy zakoczy ycie na londyskiej szubienicy. W
poowie opowieci pojawia si mody kapitan, Joseph Conrad, ktry spodziewa si pozna
egzotyczn Afryk z marze swojego dziecistwa, ale zamiast niej znajduje
najnikczemniejsz walk o up, jaka kiedykolwiek splugawia sumienie ludzkoci i histori
odkry geograficznych
5
. Nad nimi wszystkimi majaczy krl Leopold II, czowiek chciwy i
przebiegy, peen obudy i wdziku, przypominajcy szekspirowskich zoczycw.

ledzc przeplatajce si losy tych ludzi, zdaem sobie spraw z jeszcze jednej rzeczy
na temat okruciestw w Kongu i poruszenia, ktre wywoay. By to pierwszy wielki
midzynarodowy skandal epoki telegrafu i fotografii. Poczenie rzezi na przemysow skal,
wyszych sfer, seksu, potgi, jak daje sawa, rywalizacji wpyww i kampanii medialnych,
rozgrywajce si w kilku krajach po obu stronach Atlantyku, wydaje si by uderzajco
podobne do dzisiejszych skandali. Co wicej, w odrnieniu od innych wielkich drapiecw
historii, Czyngis-Chana czy hiszpaskich konkwistadorw, krl Leopold II nigdy nie przela
nawet kropli krwi. Jego stopa nigdy nie stana w Kongu. Jest w tym rwnie co bardzo
nowoczesnego - niczym w przypadku pilota bombowca, ktry lecc wysoko, ponad
chmurami, nigdy nie syszy krzykw ofiar, nie widzi zniszczonych domw i zmasakrowanych
cia.

Cho Europa dawno ju zapomniaa o kongijskich ofiarach Leopolda, odnalazem
ogromn ilo materiaw, pozwalajcych zrekonstruowa ich los: wspomnienia z Konga
odkrywcw, kapitanw parowcw, wojskowych; dokumentacje misji handlowych;
sprawozdania z pastwowych dochodze; oraz zjawisko waciwe czasom wiktoriaskim,
jakim byy pozostawione przez dentelmenw (a czasami i damy) zapiski z podry. Epoka
wiktoriaska bya zotym wiekiem listw i pamitnikw. Nierzadko ma si wraenie, e
kady, kto odwiedza Kongo, prowadzi obszerny dziennik z podry i kadego wieczora,
siedzc na brzegu rzeki, pisa listy do domu.

Problemem jest to, e prawie cay ten potok sw jest dzieem Europejczykw lub
Amerykanw. Gdy Europejczycy przybyli do Konga po raz pierwszy, nie znano tam pisma,
co w oczywisty sposb wypaczyo sposb utrwalania historii. Dysponujemy dziesitkami
wspomnie biaych urzdnikw kolonialnych, wiemy, jak zmieniao si stanowisko
kluczowych ludzi w brytyjskim Foreign Office, czasem nawet co do dnia. Nie mamy jednak
ani penych wspomnie, ani mwionej historii choby jednego Kongijczyka z okresu
najwikszego terroru. Zamiast afrykaskich gosw syszymy gwnie cisz.

Mimo to, gdy zaczem przekopywa si przez te materiay, zobaczyem, jak wiele
ujawniaj. Ludzie, ktrzy zajli Kongo, nierzadko chepili si popenionymi zbrodniami,
przechwalajc si nimi w ksikach i artykuach prasowych. Niektrzy prowadzili
zaskakujco szczere dzienniki, odsaniajce znacznie wicej, ni sami by chcieli, podobnie
jak czyni to obszerne i szczegowe podrczniki dla urzdnikw kolonialnych. Co wicej,
kilku oficerw prywatnej armii okupujcej Kongo dopado poczucie winy z powodu krwi,
ktr mieli na rkach. Ich wiadectwa oraz dokumenty, ktre przemycili, dodaway energii
ruchowi protestacyjnemu. Ale nawet po stronie brutalnie ujarzmionych Afrykanw cisza nie
jest cakowita. Wci moemy dostrzec ich dziaania i usysze gosy - nawet jeli tylko
przefiltrowane przez zapiski ich przeladowcw.

Najwikszy rozlew krwi w Kongu mia miejsce w latach 1890-1910, ale jego przyczyn
naley szuka znacznie wczeniej, gdy Europejczycy i Afrykanie spotkali si po raz pierwszy.
By odnale rda naszej opowieci, musimy cofn si o ponad piset lat, do momentu, w
ktrym pewien kapitan zobaczy, e ocean zmienia kolor, a pewien krl otrzyma wiadomo
o dziwnej zjawie, ktra wyonia si spod ziemi.


PROLOG
HANDLARZE PORYWAJ NASZYCH LUDZI


KIEDY EUROPEJCZYCY zaczli wyobraa sobie Afryk lec za Sahar,
kontynent ten jawi si im niczym baniowa kraina, pena straszliwych i nadprzyrodzonych
zjawisk
6
. Ranulf Higden, angielski benedyktyn, ktry okoo 1350 roku opisa wczesny wiat,
twierdzi, e Afryk zamieszkuj jednoocy ludzie, przykrywajcy gow nogami. Pewien
XV-wieczny geograf twierdzi z kolei, e mieszkacy tego kontynentu maj tylko jedn nog,
trzy twarze i gowy lww. W 1459 roku woski mnich Fra Mauro ogosi, e w Afryce yje
Ruk - ptak tak ogromny, e jest w stanie unie w powietrze sonia.

W redniowieczu niemal nikt w Europie nie mia sposobnoci, by dowiedzie si, czy
w Afryce rzeczywicie mieszkaj gigantyczne ptaki, jednoocy ludzie albo w ogle cokolwiek.
Afrykaskie wybrzea Morza rdziemnego zamieszkiwali wrodzy Maurowie i niewielu
Europejczykw miao odwag tam si zapuci, a co dopiero wyruszy na poudnie, przez
Sahar. Opynicie Afryki wzdu jej zachodniego wybrzea te byo niemoliwe - wszyscy
wszak wiedzieli, e mijajc Wyspy Kanaryjskie, wypywa si na Mare Tenebroso, Morze
Ciemnoci.

W wiadomoci ludzi redniowiecza - pisa Peter Forbath - by to region najbardziej
przeraajcy (...) gdzie niebiosa spuszczay na ziemi deszcze ognia i gorcej wody (...), gdzie
na marynarza czekay wyspy ogrw i skay pene wy, gdzie wielka gowa szatana
wynurzaa si z bezdennych gbin, eby pochwyci eglarza, gdzie na znak boej zemsty za
zuchwalstwo podgldania zakazanych tajemnic poczerniayby mu twarz i ciao. Jeli nawet
przeyby te straszliwe niebezpieczestwa, dotarby do Morza Zapomnienia, gdzie przepadby
raz na zawsze w mule i oparach, na kracach wiata
7
.

Dopiero wiek XV przynis pocztek epoki eglugi oceanicznej, gdy Europejczycy -
szczeglnie Portugalczycy - zaczli regularne wyprawy na poudnie. W latach 40. XV wieku
szkutnicy z Lizbony skonstruowali karawel, niewielki okrt, doskonale nadajcy si do
eglowania pod wiatr. Cho rzadko przekraczay trzydzieci metrw, te wytrzymae statki
byy w stanie nie odkrywcw daleko, wzdu zachodniego wybrzea Afryki, na poudnie,
gdzie mogy znajdowa si przyprawy, zoto i szlachetne kamienie. Odkrywcw pocigay
jednak nie tylko bogactwa. Wiedzieli, e gdzie w Afryce znajduje si rdo Nilu - ta
tajemnica fascynowaa Europejczykw od czasw staroytnych. Przyciga ich rwnie jeden
z najtrwalszych mitw redniowiecza, legenda o Ksidzu Janie, chrzecijaskim monarsze,
ktry w sercu Afryki mia rzdzi rozlegym imperium. Ze swojego paacu, wzniesionego z
przezroczystego krysztau i drogocennych kamieni, wada czterdziestoma dwoma
pomniejszymi krlami, jak rwnie centaurami i olbrzymami. Przy jego wielkim stole,
wyrzebionym z jednolitej bryy szmaragdu, mogy zasi tysice, a kady podrnik by
przy nim mile widzianym gociem. Ksidz Jan bez wtpienia chtnie podzieliby si swoimi
bogactwami z innymi chrzecijanami, a take wskazaby im dalsz drog do baniowych
skarbw Indii.

Kolejne portugalskie wyprawy docieray coraz dalej. W 1482 roku najambitniejszej z
nich podj si dowiadczony kapitan imieniem Diogo Co. Pync wzdu wybrzea,
zorientowa si, e Gwiazda Polarna znikna z firmamentu. Jego karawela przekroczya
rwnik, a on dotar tak daleko na poudnie jak aden Europejczyk przed nim.

Pewnego dnia C o natkn si na co zdumiewajcego. Morze wok jego statku
nabrao odcienia ciemnotawego upku, a o pobliskie plae rozbijay si brzowote fale.
Pync w stron szerokiej na wiele mil zatoki, jego karawela musiaa walczy z prdem o
prdkoci omiu-dziewiciu wzw. Co wicej, woda okazaa si by sodka, a nie sona.
Co natkn si na ujcie ogromnej, mulistej rzeki, wikszej ni jakakolwiek inna widziana
przez Europejczykw. Wraenie, jakie jej ogrom zrobi na nim i jego ludziach, oddaje tekst z
epoki:

Na odlegoci dwudziestu lig
*
[rzeka] utrzymuje swj nurt, nie mieszajc si z
morzem, ktrego sone bawany otaczaj j z kadej strony; jak gdyby ta szlachetna rzeka
trwaa w walnej bitwie z oceanem, jako jedyna odmawiajc mu tej daniny, ktr wszystkie
inne rzeki wiata pac bez oporu
8
.

Dzisiejsi oceanografowie odnaleli wicej dowodw siy owej wielkiej rzeki w tej
walnej bitwie z oceanem: kanion wyrzebiony przez ni w dnie morza, dugi na sto
szedziesit kilometrw, a miejscami gboki na ponad kilometr.

Co zszed na brzeg przy ujciu rzeki i wznis kolumn z wapienia, zwieczon
elaznym krzyem, z wyrytym na niej herbem krlewskim i sowami:

W 6681 roku wiata oraz 1482 od narodzin Naszego Pana Jezusa Chrystusa
najszlachetniejszy, najwspanialszy i najpotniejszy ksi, krl Portugalii Jan II, nakaza, by
ten ld zosta odkryty, a niniejsza kolumna wzniesiona przez Dioga Co, szlachcica Jego
dworu
9
.

Przez nastpne piset lat rzeka, u ktrej ujcia wyldowali, znana bdzie
Europejczykom jako Kongo. Wpadaa do morza w pnocnych kracach kwitncego
afrykaskiego krlestwa, federacji zrzeszajcej od dwch do trzech milionw ludzi. Ju
wtedy geografowie pisali zwykle nazw rzeki przez c (Congo), a pniejsz europejsk
koloni na jej brzegach oraz ludzi yjcych przy jej ujciu przez k (Kongo).

Krlestwo Konga miao z grubsza ksztat kwadratu o boku niemal piciuset
kilometrw, a ziemie, ktre obejmowao, le dzi w kilku krajach. Stolic byo Mbanza
Kongo - mbanza oznacza dwr - miasto wzniesione na sporym wzgrzu, w odlegoci
okoo dziesiciu dni marszu w gb ldu, lece dzi po angolaskiej stronie granicy Konga i
Angoli
10
. W 1491 roku, dziewi lat i kilka wypraw pniej, ekspedycja portugalskich ksiy
i wysannikw przebya ow dziesiciodniow tras i osiada w Mbanza Kongo w charakterze
staych przedstawicieli swojego kraju na dworze kongijskiego krla. Ich przybycie wyznacza
pocztek staych kontaktw midzy Europejczykami a czarnymi Afrykanami.

Krlestwo Konga powstao co najmniej sto lat przed przybyciem Portugalczykw.
Wadca, noszcy tytu ManiKongo, by wybierany przez zgromadzenie przywdcw
klanw
11
. Tak jak jego europejscy odpowiednicy, zasiada na tronie - w tym przypadku
zrobionym z drewna inkrustowanego koci soniow. Insygniami krlewskiej wadzy byy:
bat z ogona zebry, pas, z ktrego zwisay skry i gowy modych zwierzt, a take maa
czapeczka.

Siedzc pod ogromnym figowcem na wielkim placu, krl wydawa wyroki,
przyjmowa hody i dokonywa przegldw swoich wojsk. Zbliy si do niego mona byo
jedynie na czworakach. Pod kar mierci zabronione byo przygldanie si, gdy krl jad lub
pi. Zanim przystpi do posiku, sucy uderza o siebie dwoma kawakami elaza, dajc
sygna obecnym, by padli twarz do ziemi.

Siedzc na swym tronie, ManiKongo ciepo przywita Portugalczykw. Jego
entuzjazm w mniejszym stopniu czy si jednak ze Zbawicielem, o ktrym opowiedzieli mu
niespodziewani przybysze, ni z magiczn broni miotajc pioruny, ktr mu obiecali -
dziki niej mgby spacyfikowa zbuntowane prowincje. Portugalczycy byli gotowi
wywiadczy mu t przysug.

Przybysze wybudowali kocioy, a przy nich szkoy. Przeraaa ich, podobnie jak
wielu pniejszych biaych kaznodziejw, poligamia - obwiniali o ni przyprawy obecne w
afrykaskiej diecie. Mimo pogardy dla kongijskich zwyczajw Portugalczycy musieli
niechtnie uzna krlestwo za zaawansowane i rozwinite pastwo - najwaniejsze na
zachodnim wybrzeu Afryki rodkowej
12
. ManiKongo mianowa zarzdcw kadej z szeciu
prowincji, a administracja pastwowa spoczywaa w rkach rozbudowanej suby cywilnej, w
skad ktrej wchodzio i takie stanowisko jak mani vangu vangu, czyli sdzia pierwszej
instancji w sprawach o cudzostwo. Cho nie znali koa ani pisma, Kongijczycy potrafili
wykuwa biuteri z miedzi i bro z elaza, a take wytwarza tkaniny z wkien lici rafii.
Poniewa wedug legendy Kongo zaoy krl-kowal, obrbka elaza bya zajciem
arystokracji. Ludzie uprawiali jam, banany oraz inne owoce i warzywa, hodowali take
winie, bydo i kozy. Odlegoci mierzyli dniami marszu, a czas za pomoc kalendarza
ksiycowego. Tydzie mia cztery dni, z ktrych pierwszy by witem. Krl zbiera podatki
i, jak wielu wadcw, kontrolowa walut: muszle limakw morskich, zbierane pod
krlewskim nadzorem na plaach przybrzenych wysp.

Jak w niemal caej Afryce, rwnie w tym krlestwie istniao niewolnictwo. Jego
forma rnia si w zalenoci od regionu, zmieniaa si te w czasie, ale zazwyczaj
niewolnikami zostawali jecy wojenni. Czasami w niewol popadali przestpcy, dunicy lub
ludzie sprzedani w charakterze posagu przez swoje rodziny. Jak kady system, w ktrym
jedni ludzie s panami ycia i mierci innych, afrykaskie niewolnictwo bywao okrutne. W
pewnych okolicznociach, takich jak zawarcie porozumienia midzy wodzami, niektre ludy
Kotliny Konga skaday niewolnikw w ofierze. Powolna mier takiego niewolnika, jego
pogruchotane koci symbolizoway los tego, kto zamie porozumienie. Niewolnicy bywali
take powicani, aby mc towarzyszy zmaremu wodzowi w zawiatach.

Innymi sowy, afrykaskie niewolnictwo byo pod wieloma wzgldami elastyczniejsze
i agodniejsze ni to, ktre Europejczycy mieli wkrtce ustanowi w Nowym wiecie. W
cigu jednego czy dwch pokole niewolnicy mogli zapracowa na swoj wolno, a czasem
nawet j otrzyma. Ludzie wolni i niewolni mogli take niekiedy zawiera midzy sob
maestwa. To, e handel ludmi w ogle istnia, okazao si jednak zgubne dla Afryki. Gdy
bowiem pojawili si Europejczycy, gotowi zapeni adownie statkw niezliczonymi
niewolnikami, afrykascy wodzowie byli gotowi dostarcza im towar.

Wkrtce przybyli handlarze niewolnikw, pocztkowo w niewielkiej liczbie, ale z
powodu wydarze po drugiej stronie Atlantyku szybko pojawio si ich cae mnstwo. W
1500 roku, zaledwie dziewi lat po tym, jak pierwsi Europejczycy dotarli do Mbanza Kongo,
zepchnita z kursu portugalska ekspedycja dotara do Brazylii. W cigu kilkudziesiciu lat
zachodnia pkula staa si ogromnym, lukratywnym, niemal niezaspokojonym rynkiem zbytu
na afrykaskich niewolnikw. Miliony byy zmuszane do pracy - cz w brazylijskich
kopalniach i na plantacjach kawy, cz na Karaibach, gdzie na yznej, urodzajnej ziemi
europejskie mocarstwa zaczy uprawia trzcin cukrow.

Portugalczycy rycho zapomnieli o poszukiwaniach Ksidza Jana w Krlestwie Konga
- opanowaa ich gorczka niewolnictwa. Mczyni wysyani z Lizbony, by by w Mbanza
Kongo budowniczymi czy nauczycielami, mogli zarobi znacznie wicej, wiodc na
wybrzee konwj zakutych w kajdany Afrykanw, by tam sprzeda ich kapitanom
niewolniczych okrtw.

dza zysku opanowaa nawet niektrych ksiy, ktrzy porzucali stan duchowny,
brali czarne kobiety jako konkubiny, sami mieli niewolnikw, a swoich uczniw i wiernych
sprzedawali w niewol. W jednym tylko pozostawali wierni swojej wierze - po nadejciu
reformacji starali si nie dopuci do tego, by ich wasno przejli protestanci. Nie byoby
waciwe - powiedzia jeden z nich - by ludzie, ktrzy otrzymali chrzest w Kociele
katolickim, sprzedawani byli ludziom wrogim ich wierze
13
.

Wioska na poudniowym brzegu ujcia Konga, w pobliu kamiennej kolumny
wzniesionej przez Dioga Co, staa si portem niewolniczym, skd w latach 30. XVI wieku
rokrocznie ponad pi tysicy niewolnikw byo wysyanych przez Atlantyk. Pod koniec
wieku z caego Krlestwa Konga eksportowano ju pi tysicy niewolnikw rocznie
14
.
Handlarze prowadzili drobiazgowe rejestry swoich zdobyczy. Jeden z zachowanych spisw z
tego regionu wylicza pogowie 68 niewolnikw, podajc ich imiona, fizyczne uomnoci,
warto. Rejestr zaczyna si od mczyzn, wartych najwicej, a koczy si wpisem dziecko,
imi nieznane, umiera i nie moe mwi; dziewczynka z Cantunbe, bez wartoci, poniewa
umiera
15
.

Wielu niewolnikw wysanych z ujcia rzeki do obu Ameryk pochodzio z samego
Krlestwa Konga. Inni byli upem afrykaskich owcw, dziaajcych nawet kilkaset
kilometrw w gb ldu i skupujcych niewolnikw od lokalnych wodzw i kacykw.
Zmuszani do marszu na wybrzee, z szyjami unieruchomionymi za pomoc drewnianych
jarzm, rzadko dostawali do jedzenia, a do tego - poniewa karawany wdroway przewanie
w porze suchej - zazwyczaj musieli pi stojc wod. Wkrtce szlaki wiodce do
niewolniczych portw usiane byy bielcymi si komi.

Gdy niewolnicy zostali naleycie ochrzczeni i przebrani w jutowe achmany,
zakuwano ich razem w adowniach statkw i najczciej wysyano do Brazylii - najbliszego
regionu Nowego wiata. Wzrost zapotrzebowania w koloniach brytyjskich od wieku XVII
skoni wielu handlarzy do dalszych podry - do Ameryki Pnocnej. rednio jeden na
czterech niewolnikw, importowanych do pracy na plantacjach baweny i tytoniu na
amerykaskim Poudniu, rozpoczyna swoj podr przez Atlantyk w Afryce Rwnikowej, w
tym take w Krlestwie Konga
16
. To wanie z jzyka kikongo, ktrym posugiwano si w
rejonie ujcia rzeki, wywodzi si dialekt gullah, ktrym do dzi mwi Afroamerykanie,
zamieszkujcy wyspy u brzegu Karoliny Poudniowej i Georgii.

*


Gdy transatlantycki handel niewolnikami zacz dziesitkowa Kongo, pastwem
wada ManiKongo imieniem Nzinga Mbemba Alfons. Obj tron w 1506 roku i panowa
przez niemal czterdzieci lat jako Alfons I. Jego ycie przypado na okres wielkich zmian.
Kiedy si rodzi, nikt w krlestwie nie wiedzia nawet, e istniej Europejczycy. Kiedy
umiera, istnieniu jego pastwa zagraa rozptany przez nich sza handlu niewolnikami.
Alfons, tragiczna posta, zdawa sobie z tego spraw i zosta zapamitany. Trzysta lat pniej
pewien misjonarz powiedzia, e kongijscy tubylcy znaj imiona trzech krlw - obecnego,
jego poprzednika oraz Alfonsa
17
.

Gdy Portugalczycy przybyli do Mbanza Kongo, Nzinga Mbemba mia trzydzieci
kilka lat i by lokalnym wodzem. Imi Alfons obra na chrzcie. Przyj portugalskich
doradcw i przez dziesi lat pobiera nauki u ksiy przebywajcych w stolicy. Jeden z nich
napisa portugalskiemu krlowi, e Alfons lepiej ni my zna prorokw, Ewangeli Naszego
Pana Jezusa Chrystusa, ywoty witych i wszystko, co czy si z nasz matk, Kocioem.
Jeli Wasza Wysoko spotka go, bdzie zdumiony. Mwi tak dobrze i z tak pewnoci, e
zdaje mi si, i to Duch wity przemawia przez jego usta. Panie Mj, nie robi on nic poza
nauk, wiele razy zdarzao mu si zasypia nad ksik i nieraz zapomina o jedzeniu i piciu,
gdy mwi o naszym Zbawicielu
18
. Trudno powiedzie, na ile ten wietlany portret wynika
z chci ksidza, by zrobi wraenie na portugalskim monarsze, a na ile ze stara Alfonsa, by
zaimponowa uczcym go ksiom.

Uywajc jzyka pniejszej epoki, krl Alfons I pragn modernizowa swj kraj.
Chcia posi zdobycze europejskiej nauki, wojskowoci i rzemiosa, aby wzmocni swoje
pastwo, zagroone przez biaych ludzi. Zauwaywszy na przykad portugalski apetyt na
mied, sprzedawa j Europejczykom w zamian za produkty, przy pomocy ktrych mgby
podporzdkowa sobie odlege prowincje. Alfons, czowiek o nieprzecitnej inteligencji,
stara si dokona czego rwnie trudnego wtedy i dzi - modernizowa wybirczo
19
. By
nastawiony entuzjastycznie do Kocioa, pisma, europejskiej medycyny, ciesielstwa,
budownictwa i pozostaych umiejtnoci, ktrych mona byo nauczy si od europejskich
rzemielnikw. Kiedy jednak zaprzyjaniony z nim krl wysa z Lizbony posa, majcego
zachci do przyjcia portugalskiego systemu prawnego oraz ceremoniau dworskiego,
Alfons nie wyrazi zainteresowania. Z caych si stara si take trzyma z daleka
poszukiwaczy zota i srebra, obawiajc si o los swojego pastwa, w razie gdyby
Europejczycy odnaleli cenne kruszce.

Poniewa wszystko bez wyjtku, co przez nastpne kilkaset lat wiedziano o tej czci
Afryki, pochodzio z opisw biaych najedcw, krl Alfons I dostarcza nam co rzadkiego i
cennego: gosu Afrykanina. W istocie jest to w ogle jeden z niewielu rodkowoafrykaskich
gosw syszanych przed wiekiem XX. Wadajc pynnie portugalskim, podyktowa seri
niezwykych listw do dwch kolejnych krlw Portugalii. Byy to pierwsze znane teksty
autorstwa czarnego Afrykanina spisane w jzyku europejskim
20
. Zachowao si ich
kilkanacie, podpisanych i ozdobionych zamaszystymi podwjnymi podkreleniami.
Utrzymane w oficjalnym tonie, jak to listy midzy monarchami, zazwyczaj zaczynaj si od
sw Najznamienitszy i najpotniejszy ksi i mj bracie krlu.... Widzimy jednak, e
pisze to nie tylko monarcha, ale te czowiek przeraony widokiem swoich ludzi
wywoonych w wielkiej liczbie statkami handlarzy niewolnikw.

Alfons nie by abolicjonist. Jak wikszo wczesnych i pniejszych afrykaskich
wadcw sam posiada niewolnikw. Co najmniej raz osobicie - wraz z lamparcimi skrami,
papugami i miedzianymi obrczami na nogi - wysa kilku w darze swojemu bratu, krlowi
w Lizbonie. Ta tradycyjna wymiana podarunkw midzy wadcami bya jednak dla Alfonsa
czym zupenie innym ni zakuwanie w kajdany tysicy jego niegdy wolnych poddanych i
wysyanie ich za morze. Oto jak w 1526 roku pisa do portugalskiego krla Jana III:

Kadego dnia handlarze porywaj naszych ludzi - dzieci tej ziemi, synw naszych
szlachcicw i wasali, a nawet czonkw naszej wasnej rodziny. (...) Owo zepsucie i
deprawacja s tak powszechne, e nasza ziemia jest cakowicie wyludniona. (...) W krlestwie
tym potrzebujemy jedynie ksiy i nauczycieli - nie trzeba nam adnych towarw, z
wyjtkiem wina i mki niezbdnych do Mszy witej. (...) Jest naszym yczeniem, aby to
krlestwo nie byo miejscem handlu i transportu niewolnikw
21
.

Pniej, tego samego roku:

Wielu naszych poddanych zachannie poda portugalskich towarw, ktre Wasi
poddani sprowadzili do naszego pastwa. Aby zaspokoi te nieumiarkowane apetyty,
porywaj wielu naszych wolnych, czarnych poddanych (...). Sprzedaj ich (...) zabrawszy
winiw pod oson nocy [na wybrzee]. (...) Gdy tylko winiowie wpadaj w rce biaych
ludzi, s znakowani rozpalonym elazem
22
.

Raz po raz Alfons opowiada o powizanych ze sob zjawiskach, jakimi byy handel
niewolnikami oraz kuszca parada tkanin, narzdzi, biuterii i innych cacek, dziki ktrym
portugalscy kupcy kupowali ludzki adunek:

Owe dobra tak bardzo przycigaj prostych i ciemnych ludzi, e zaczynaj w nie
wierzy i zapominaj o Bogu (...). Mj Panie, ogromna chciwo popycha naszych
poddanych, take chrzecijan, do chwytania czonkw wasnych rodzin, a i naszej take, i
sprzedawania ich w niewol
23
.

Proszc portugalskiego monarch o przysyanie nauczycieli, medykw i lekarzy
zamiast kupcw, Alfons przyznaje, e zalew materialnych dbr zagraa jego wadzy. Jego
ludzie mog uzyskiwa teraz, w znacznie wikszych ilociach ni my sami, rzeczy, za
pomoc ktrych kiedy ich uszczliwialimy i czynilimy sobie posusznymi
24
. Lamenty
Alfonsa okazay si prorocze - nie by to ostatni raz, gdy w jakim miejscu na wiecie
niepohamowane pragnienie europejskich towarw podkopywao tradycyjne sposoby ycia.

Portugalscy krlowie nie okazali adnego wspczucia. Krl Jan III odpowiedzia:

Piszesz, e nie chcesz w swoim pastwie handlu niewolnikami, gdy wyludnia on
twj kraj. (...) Jednak Portugalczycy, przeciwnie, opowiadaj mi, jak ogromne jest Kongo i
tak gsto zaludnione, i wydaje si, e aden niewolnik nigdy go nie opuci
25
.

Alfons baga innego wadc jak chrzecijanin chrzecijanina, podzielajc przy tym
przesdy epoki. O jednym z ksiy-handlarzy niewolnikw napisa tak:

W tym krlestwie wiara jest krucha jak szko z powodu zych przykadw, jakie daj
ludzie majcy tutaj uczy, a ktrzy z powodu ziemskich pokus i pragnienia bogactw
odwracaj si od prawdy. Tak jak ydzi ukrzyowali Syna Boego z powodu chciwoci, mj
bracie, tak dzi jest on krzyowany ponownie
26
.

Kilkakrotnie swoje proby o zakoczenie handlu niewolnikami Alfons wysya
bezporednio papieowi do Rzymu, ale na prno, gdy za kadym razem, gdy jego
wysannicy schodzili na ld, byli od razu zatrzymywani przez Portugalczykw.

W 1539 roku rozpacz Alfonsa signa dna, gdy dowiedzia si, e dziesiciu jego
bratankw, wnukw i innych krewnych, wysanych do Portugalii w celu pobrania nauk
religijnych, zagino po drodze. Nie wiemy, czy s ywi, czy martwi - pisa zdesperowany -
nie wiemy, jak mogli umrze i co mamy o nich powiedzie ich ojcom i matkom
27
. Moemy
wyobrazi sobie przeraenie krla, ktry nawet wasnej rodzinie nie by w stanie zapewni
bezpieczestwa. W czasie dugiej podry do Europy portugalscy handlarze i kapitanowie
okrtw nierzadko zbaczali z obranej trasy - wspomniani modziecy wyldowali jako
niewolnicy w Brazylii.

Nienawistny stosunek krla do handlu niewolnikami oraz wyczulenie na prby
pomniejszania jego wadzy sprawiy, e wielu portugalskich kupcw zamieszkujcych stolic
odnosio si do Alfonsa wrogo. W 1540 roku, gdy bra udzia w wielkanocnej mszy, omiu z
nich podjo prb zamachu na jego ycie. Kula przesza przez po szaty krla, zgin jeden
z towarzyszcych mu arystokratw, a dwch innych zostao rannych.

Po mierci Alfonsa wadza w Kongu stopniowo przechodzia w rce lokalnych
kacykw i wioskowych wodzw, ktrzy uniezalenili si od Mbanza Kongo i sami bogacili
si, sprzedajc niewolnikw. Z nastaniem XVI wieku w handel ten wczyy si rwnie inne
kraje europejskie. Angielskie, francuskie i holenderskie statki bkay si wzdu wybrzey
Afryki w poszukiwaniu ludzkiego towaru. W 1665 roku Portugalczycy pokonali w bitwie pod
Mbila armi osabionego Konga, a ManiKongo zosta city. Walki wewntrzne jeszcze
bardziej wyczerpay krlestwo, a jego ziemie zostay zajte przez Europejczykw do koca
XIX wieku.

*


Z wyjtkiem listw Alfonsa jedyne wiadectwa tamtych czasw pochodz wycznie
od biaych. Jak widzieli Europejczykw - poczynajc od Dioga Co i jego trzech okrtw z
wyblakymi czerwonymi krzyami na aglach - ludzie zamieszkujcy ujcie rzeki? Aby
spojrze ich oczyma, musimy odwoa si do mitw i legend, ktre przetrway stulecia a po
dzi dzie. Po pierwsze, Afrykanie mieli biaych eglarzy nie za ludzi, ale za vumbi, duchy
przodkw
28
. Kongijczycy wierzyli bowiem, e po wejciu do Krainy Zmarych skra
czowieka bieleje niczym kreda. Byo oczywiste, e wanie stamtd musieli przyby owi
groni vumbi. Ludzie na brzegu najpierw zobaczyli wierzchoki masztw, nastpnie
nadbudwki, wreszcie kadub. Nie ulegao wtpliwoci, e okrt musia przywie ludzi z ich
siedzib pod powierzchni ziemi. Makunzo Kioko, XX-wieczny opowiadacz z ludu Pende, tak
relacjonowa przybycie Portugalczykw:

Nasi ojcowie yli wygodnie. (...) Mieli bydo i zboa, mieli bagna solne i drzewa
bananowe.

Nagle zobaczyli ogromn d wynurzajc si z wielkiego oceanu. d miaa biae
skrzyda, byszczce niczym noe.

Biali ludzie wyszli z wody i przemwili sowami, ktrych nikt nie rozumia.

Nasi przodkowie przerazili si. To vumbi, powiedzieli, duchy przybye z zawiatw.

Gradem strza odepchnli ich w stron oceanu.

Jednak vumbi pluli ogniem o dwiku gromu. Wielu ludzi zostao zabitych. Nasi
przodkowie uciekli.

Wodzowie i mdrcy orzekli, e owi vumbi s poprzednimi wacicielami tej ziemi.

A do dzi, biali nie przynieli nam nic, poza wojnami i nieszczciem
29
.

Jako e zaadowani na statki jecy nigdy ju nie wracali, handel niewolnikami
wydawa si tylko potwierdza, e Europejczycy przybyli z Krainy Umarych. Tak jak
Europejczykw dugo przeladowaa wizja afrykaskiego kanibalizmu, tak i Afrykanie
sdzili, e Europejczycy postpuj identycznie. Uwaali, e z ludzkich cia biali robi solone
miso, z mzgw ser, a z krwi - czerwone wino. Koci Afrykanw mieli pali i przerabia na
proch strzelniczy. Wszystko to miao odbywa si w wielkich, dymicych, miedzianych
kotach, ktre widzieli na pokadach okrtw
30
. miertelne niwo na obadowanych statkach
niewolniczych byo tym wiksze, e winiowie odmawiali przyjmowania jedzenia, wierzc,
e s karmieni tymi, ktrzy zmarli przed nimi.

Z upywem lat powstay kolejne mity, tumaczce pochodzenie tajemniczych
przedmiotw, ktre obcy przywieli ze sob z Krainy Zmarych. Pewien XIX-wieczny
misjonarz odnotowa, co wedle Afrykanw dziao si, gdy kapitan schodzi pod pokad statku,
by przynie dobra na wymian, na przykad tkaniny. Afrykanie wierzyli, e towary nie
pochodziy ze statku, ale z dziury wiodcej w gbiny oceanu. Morskie duszki tkay materiay
w podmorskiej manufakturze, a gdy kapitan ich potrzebowa, schodzi do groty i bi w
dzwon. Duszki wrczay mu tkanin, a kapitan wrzuca im, w charakterze zapaty, kilka cia
czarnych ludzi, kupionych od tych niegodziwych handlarzy, ktrzy chwytaj swoich
pobratymcw i sprzedaj ich biaym ludziom
31
. Mit nie odbiega tak bardzo od
rzeczywistoci. Czyme innym byo bowiem niewolnictwo na amerykaskim Poudniu, jeli
nie systemem zamiany pracy czarnych cia w tkanin za pomoc plantacji baweny?

*


Poniewa afrykascy porednicy sprowadzali pojmanych niewolnikw bezporednio
na statki, portugalscy handlarze rzadko zapuszczali si w gb ldu. Przez niemal cztery
stulecia - od chwili gdy Diogo Co przyby do ujcia rzeki Kongo - Europejczycy nie
wiedzieli, gdzie zaczyna ona swj bieg. Kongo wlewa do oceanu prawie czterdzieci tysicy
metrw szeciennych wody na sekund, ustpujc pod tym wzgldem jedynie Amazonce.
Oprcz jej ogromnego rozmiaru i nieznanego rda rzeka Kongo stanowia jeszcze jedn
zagadk. eglarze zauwayli, e w porwnaniu z innymi tropikalnymi rzekami stan jej wd
zmienia si nieznacznie. Rzeki takie jak Amazonka czy Ganges maj naprzemiennie okresy
bardzo wysokiego i bardzo niskiego stanu, w zalenoci od suchej lub deszczowej pory roku.
Dlaczego Kongo si od nich rnia?

Powodem, dla ktrego przez stulecia nie znaleziono odpowiedzi na to pytanie, bya
niemono popynicia w gb rzeki. Ktokolwiek tego prbowa, natyka si na przeom,
najeony niemoliwymi do przebycia kataraktami.

Wiksza cz dorzecza Konga ley, jak ju dzi wiemy, na pooonym w gbi ldu
paskowyu. Na odcinku zaledwie trzystu kilometrw rzeka schodzi z jego zachodniego
brzegu, wzniesionego na ponad trzysta metrw, do poziomu morza. Pokonujc to niespokojne
zejcie, wciska si w wskie kaniony, kipi fale wysokie na ponad dziesi metrw, gdy
przetacza si przez trzydzieci dwie katarakty. Rnica poziomw oraz masy wody s tak
wielkie, e w odcinek trzystu pidziesiciu kilometrw ma potencja hydroenergetyczny
rwny wszystkim rzekom i jeziorom Stanw Zjednoczonych razem wzitym.

Dla kadego eglarza do odwanego, by zej ze swojego statku i i pieszo, trasa
ldowa wiedzie pod gr przez nieprzyjazn, skalist ziemi, ktra straszy zdradzieckimi
klifami, wwozami, a take malari i innymi chorobami, na ktre Europejczycy nie byli
odporni. Z najwikszym wysikiem udao si pewnym kapucyskim misjonarzom dotrze a
do szczytu wielkich katarakt. Portugalska ekspedycja, ktra prbowaa powtrzy ich
wyczyn, nigdy nie powrcia. A do pocztkw XIX wieku Europejczycy nic nie wiedzieli o
interiorze Afryki rodkowej i rdach rzeki.

W 1816 roku brytyjska wyprawa, dowodzona przez kapitana marynarki krlewskiej
Jamesa K. Tuckeya, wyruszya na poszukiwanie rde Konga. Na dwch statkach
znajdowaa si przedziwna zbieranina ludzi: onierze krlewskiej piechoty morskiej, ciele,
kowale, chirurg, ogrodnik krlewskich ogrodw botanicznych w Kew, botanik i anatom. Ten
ostatni mia za zadanie, midzy innymi, dokadnie zbada hipopotama i zachowa w
spirytusie, jeli to moliwe, w trzech sztukach, organ suchu tego zwierzcia
32
. W dzienniku
pokadowym figuruje rwnie niejaki pan Cranch - zbieracz okazw historii naturalnej. Inny
czonek wyprawy zosta wpisany po prostu jako ochotnik i obserwator.

Gdy dotarli do ujcia Konga, Tuckey naliczy osiem statkw niewolniczych pod
rozmaitymi banderami, zakotwiczonych i oczekujcych na towar. Podpyn swoimi statkami
w gb rzeki tak daleko, jak tylko zdoa, a nastpnie wyruszy, by okry ldem grzmice
katarakty. On i jego wyczerpani ludzie szybko jednak podupadli na duchu z powodu
nieustannego wspinania si po niemal pionowych zboczach i wielkich blokach kwarcu
33
. W
ten wanie sposb swoj nazw zdobyy Gry Krysztaowe. Rzeka bya pena spienionych
katarakt i gigantycznych wirw. Na pewnym wyjtkowo spokojnym odcinku Tuckey wyrazi
opini, do prowincjonaln, e widok by pikny i w niczym nie ustpowa brzegom
Tamizy
34
. Anglicy zaczli jeden po drugim zapada na nieznan chorob,
najprawdopodobniej t febr, tote po mniej wicej dwustu pidziesiciu kilometrach
wdrwki Tuckey zrezygnowa. Jego grupa zawrcia, a on sam umar wkrtce na pokadzie
swojego statku. Zanim ekspedycja powrcia do Anglii, zmaro dwudziestu jeden z
pidziesiciu czterech ludzi, ktrzy na ni wyruszyli. Nie poznano ani rde Konga, ani
tajemnicy staego stanu jej wd. Afryka pozostaa dla Europejczykw rdem surowcw -
ludzkich cia i koci soniowej. Tak czy inaczej, postrzegali kontynent jako niezapenione,
puste miejsce na mapie, ktre tylko czekao, by zosta zbadane. Miano, ktrym je okrelano -
Czarny Kontynent - mwi wicej o obserwatorze ni o ogldanym obiekcie.

* Ponad stu kilometrw (przyp. tum.).


I
WKRACZAJC W OGIE



1
NIE USTAN W POSZUKIWANIACH


DWUDZIESTEGO SMEGO stycznia 1841 roku, wier wieku przed nieudan
ekspedycj Tuckeya, w maym, handlowym walijskim miasteczku Denbigh urodzi si
czowiek, ktry dokona tego, co prbowa zrobi Tuckey. Do ksig kocioa w. Hilarego
zosta wpisany jako John Rowlands, bkart, ktre to okrelenie przeladowao chopca do
koca ycia, w czasie ktrego obsesyjnie prbowa zmaza z siebie t hab
35
. May John by
pierwszym z piciorga nielubnych dzieci pokojwki Betsy Parry. Jego ojcem mg by albo
John Rowlands, lokalny pijak, ktry zmar na delirium tremens, James Vaughan Horne,
prominentny, onaty prawnik, albo jaki londyski przyjaciel Betsy Parry z czasw, gdy tam
pracowaa.

Po porodzie okryta hab Betsy Parry opucia Denbigh, zostawiajc dziecko pod
opiek dwch wujw i dziadka, czowieka, ktry uwaa, e niegrzecznym chopcom
potrzeba solidnego lania
36
. Gdy John mia pi lat, dziadek zmar, a wujowie natychmiast
pozbyli si niechcianego siostrzeca, oddajc go pewnej mieszkajcej nieopodal rodzinie,
pacc jej p korony tygodniowo za opiek nad chopcem. Gdy zadano wicej, wujowie
odmwili i przybrana rodzina oznajmia pewnego dnia maemu Johnowi, e ich syn, Dick,
zabierze go w odwiedziny do ciotki Mary, mieszkajcej w innej wiosce.

Droga bya mudna i wydawaa si nie mie koca (...) W kocu Dick zdj mnie z
ramion i postawi przed wielkim, kamiennym budynkiem. Min wysok, kut bram i
zadzwoni do drzwi. W oddali, z gbi budynku, usyszaem jego haaliwy dwik. Pojawi
si obcy czowiek o ponurej twarzy, ktry - mimo moich protestw - chwyci mnie za do i
wcign do rodka. Dick prbowa ukoi mj lk, zapewniajc mnie bez zajknienia, e
zaraz przyprowadzi ciotk Mary. Gdy drzwi zamkny si za nim z dononym szczkiem, po
raz pierwszy poczuem to okropne uczucie bycia zupenie opuszczonym
37
.

Tak oto szecioletni John Rowlands zosta podopiecznym Domu Pracy w St. Asaph.

Doniesienia na temat ycia w St. Asaph skrywa zasona wiktoriaskich eufemizmw,
ale miejscowa gazeta pomstowaa, e dyrektor jest alkoholikiem, ktry niegodnie poczyna
sobie z przebywajcymi tam kobietami. Komisja ledcza, ktra odwiedzia dom pracy w 1847
roku, mniej wicej w tym samym czasie, w ktrym mieszka tam John Rowlands,
raportowaa, e dorosym mczyznom aden wystpek nie jest obcy, a dzieci sypiaj
dwjkami na jednym ku, starsi z modszymi, co skutkuje tym, e czyni i rozumiej
rzeczy, ktrych nie powinny
38
. John Rowlands do koca ycia bdzie odczuwa lk przed
jakkolwiek form seksualnej bliskoci.

Czego by jednak nie dowiadczy w dormitoriach, w szkolnej klasie szo Johnowi
znakomicie. Za swoje osignicia zosta nagrodzony Bibli przez miejscowego biskupa.
Fascynowaa go geografia. Mia niezwyky talent - wystarczyo mu tylko kilka minut
obserwacji, by doskonale skopiowa cudzy charakter pisma. Jego wasne pismo byo
uderzajco wdziczne - modzieczy podpis by stylowy, pochylony do przodu, a zamaszyste
trzonki i ogonki liter sigay poza linie, jak gdyby charakterem pisma chcia wykreli swoj
hab i napisa histori swojego ycia nie jako ubog, ale eleganck ksig.

Gdy John mia dwanacie lat, jego nauczyciel podszed do niego pewnego wieczora
w godzinach wieczerzy, gdy zebrali si wszyscy podopieczni i wskazujc na wysok kobiet
o owalnej twarzy i ciemnych, spitych w kok wosach, spyta mnie, czy j rozpoznaj.

Nie, prosz pana - odparem.

Jake to, nie znasz wasnej matki?.

Z rozpalon twarz zwrciem w jej stron niemiae spojrzenie i dostrzegem, e
patrzy na mnie chodno, wzrokiem krytycznym i badawczym. Sdziem, e odczuj fal
czuoci, ale wyraz jej twarzy by tak lodowaty, e moje serce zamkno si z trzaskiem
39
.

Jeszcze wikszym wstrzsem byo to, e matka przywioza ze sob do St. Asaph
dwoje nowych nielubnych dzieci, chopca i dziewczynk. Kilka tygodni pniej wyjechaa z
domu pracy. Dla Johna byo to ostatnie ogniwo dugiego acucha porzuce.

W wieku pitnastu lat John opuci St. Asaph i pomieszkiwa u kolejnych krewnych,
ktrzy to wszyscy nieszczeglnie mieli ochot opiekowa si ubogim kuzynem. Majc lat
siedemnacie, zamieszka u wuja w Liverpoolu i podj prac jako dostawca u rzenika,
obawiajc si, e po raz kolejny zostanie wyrzucony z domu. Pewnego dnia dostarcza miso
na amerykaski statek handlowy, zacumowany w dokach, noszcy nazw Windermere.
Kapitan zauway niskiego, ale krzepkiego modzieca i spyta go: Czy chciaby pywa na
tym statku?
40.


W lutym 1859 roku, po siedmiu tygodniach rejsu, Windermere zawin do portu w
Nowym Orleanie, gdzie wieo upieczony marynarz zszed na ld. Na dugo zapamita
fascynujc parad zapachw: smoy, wody morskiej, zielonej kawy, rumu, melasy.
Przemierzajc ulice w poszukiwaniu pracy, na werandzie pewnego skadu zauway
mczyzn w rednim wieku, majcego na gowie cylinder - jak si miao okaza, porednika
handlu bawen - i spyta go: Czy potrzebuje pan chopca, sir?
41
.

Kupiec, na ktrym zrobia wraenie jedyna rzecz, jaka moga peni funkcj referencji
- Biblia otrzymana w nagrod od biskupa - przyj do pracy modego Walijczyka. John
Rowlands, rozpoczynajcy ycie w Nowym wiecie, zdecydowa si wkrtce przyj now
tosamo. Proces ten by stopniowy. W 1860 roku w spisie mieszkacw Nowego Orleanu
figuruje jako J. Rolling. Kobieta, ktra znaa go wwczas, zapamitaa go pod imieniem
Johna Rollinsa: Mia umys ostry jak brzytwa, ale by skonny do przechwaek, gadaniny i
snucia opowieci
42
. W cigu kilku lat zacz jednak uywa imienia i nazwiska kupca, ktry
go zatrudni. Eksperymentowa z drugim imieniem, stosujc: Morley, Morelake i Moreland,
dopki nie zdecydowa si na Morton. Tym sposobem chopiec, ktry wkroczy w progi
Domu Pracy w St. Asaph jako John Rowlands, przemieni si w mczyzn, ktry wkrtce
bdzie znany wiatu jako Henry Morton Stanley.

Stanley podarowa sobie nie tylko nowe imi, ale przez reszt ycia stara da sobie
take now biografi. Czowiek, ktry mia zosta najsynniejszym odkrywc swoich czasw,
znanym z celnych obserwacji na temat afrykaskiej ziemi i tamtejszej przyrody, by rwnie
wiatowej klasy krtaczem, kiedy chodzio o wczesne lata jego ycia. W swojej autobiografii
na przykad w dramatyczny sposb opowiada o tym, jak opuci walijski dom pracy. Po tym,
jak zorganizowa bunt przeciwko okrutnemu opiekunowi starszej klasy, Jamesowi
Francisowi, mia przeskoczy mur ogrodu i uciec. Nigdy wicej - krzyknem, zdumiony
moj wasn odwag. Z trudem wydaem z siebie te sowa, zanim znalazem si w powietrzu,
uniesiony za konierz kurtki i, pozbawiony siy, rzucony na awk. Wwczas zapalczywy
brutal zacz okada mnie po brzuchu, a przewrciem si do tyu, nie mogc zapa tchu.
Znowu zostaem podniesiony i rzucony na awk z si, ktra niemal zamaa mi krgosup
43
.
Stanley by wwczas ywotnym, zdrowym pitnastolatkiem, a Francis, byy grnik, ktry
straci w wypadku rk, nie byby dla niego adnym przeciwnikiem. Co wicej, pozostali
uczniowie nie przypominali sobie adnego buntu, a ju na pewno takiego, ktremu
przewodziby Stanley. Zapamitali Francisa jako czowieka agodnego, a Stanleya jako pupila
nauczycieli, czsto nagradzanego i chwalonego, ktry pod nieobecno Francisa by stawiany
na czele klasy. Akta domu pracy wskazuj, e Stanley nie zbieg, ale opuci dom, eby
zamieszka u wuja i pj do szkoy.

Rwnie wymylne s wspomnienia Stanleya z Nowego Orleanu. Mieszka, jak
twierdzi, w domu kupca-dobroczycy Henryego Stanleya i jego delikatnej, witobliwej
ony. Gdy epidemia tej febry dotkna miasto, ona zachorowaa i zmara w ou
osonitym biaym mulinem, ale w momencie mierci otwara swe agodne oczy i, jak
gdyby z oddali, przemwia tymi sowami: Bd dobrym chopcem. Niech ci Bg
bogosawi!
44.


Wkrtce zbolay wdowiec mia przycisn do piersi swojego modego lokatora i
pracownika, obwieszczajc mu: w przyszoci to ty bdziesz nosi moje imi
45
. Pniej, jak
twierdzi Stanley, nastpiy dwa idylliczne lata podrowania w interesach z czowiekiem,
ktrego sam nazywa ojcem. Pywali w gr i w d Mississipi, spacerujc po pokadzie,
czytajc sobie na gos i rozmawiajc o Biblii. Niestety, w 1861 roku szczodry, przybrany
ojciec Stanleya pody za swoj ukochan on na tamten wiat. Po raz pierwszy w yciu
poczuem, jak przenikliwy bl przebija dusz, gdy kto, kogo kochalimy, skadajc lodowate
donie, zasypia snem wieczystym. Patrzyem na jego ciao i drczyo mnie pytanie: czy moje
zachowanie byo tak doskonae, jak chciaem, eby byo? Czy w czymkolwiek zawiodem?
Czy szanowaem go tak, jak na to zasugiwa?
46
.

Przejmujca historia - z wyjtkiem tego, e akta wskazuj, e oboje Stanleyowie
zmarli dopiero w 1878 roku, siedemnacie lat pniej. Rzeczywicie adoptowali dzieci - dwie
dziewczynki. Wedug rejestrw miejskich oraz spisu mieszkacw mody Stanley nie
mieszka w domu, ale w kolejnych szkoach z internatem, a Stanley-kupiec strasznie pokci
si ze swoim modym pracownikiem i zerwa z nim znajomo, zakazujc, by w jego
obecnoci choby wymawiano imi modzieca.

Opis modzieczych lat Stanleya z pewnoci zawdzicza wiele tworzcemu w tym
samym okresie Karolowi Dickensowi, ktry tak samo lubowa si w scenach rozgrywajcych
si przy ou umierajcego, witobliwych kobietach i bogatych dobroczycach.
Koloryzowanie wynikao rwnie z poczucia Stanleya, e jego prawdziwe ycie okrywaa tak
wielka haba, i - aby mc zaprezentowa si wiatu - musia wymyli siebie na nowo. Nie
tylko zmyla wydarzenia w swojej autobiografii, ale te zapisywa w dzienniku katastrofy
morskie i inne dramatyczne przygody, ktre nigdy nie miay miejsca. Czasem opis jakiego
wydarzenia z podry po Afryce jest zupenie inny w dziennikach, inny w listach, inny w
artykule wysanym do gazety, a jeszcze inny w ksice, ktr zawsze spisywa po powrocie z
wyprawy. Psychohistorycy mieli pniej prawdziw uczt.

Jedno z opisywanych (lub wymylonych) przez Stanleya wydarze, ktre najwicej
odsania, miao miejsce w Nowym Orleanie, gdzie dzieli hotelowe ko z Dickiem
Heatonem, modziecem, ktry przyby z Liverpoolu jako majtek. By tak skromny, e nie
chcia rozdzia si przy wietle wiecy, a (...) gdy zleg na ku, pooy si na jego brzegu,
by unikn ze mn kontaktu. Gdy obudziem si rano, spostrzegem, e si nie rozebra.
Pewnego dnia Stanley obudzi si i patrzc na picego u jego boku Dicka Heatona,
zdumiony dostrzeg to, co bra za dwa guzy na jego piersi (...). Usiadem (...) i krzyknem
(...) Wiem! Wiem! Dick, jeste dziewczyn!. Dick, ktry przyzna si do bycia Alice,
znikn jeszcze tego samego wieczora. Nigdy wicej ju jej nie widziaem ani o niej nie
syszaem, ale mam nadziej, e los by jej askawy, tak jak wtedy, gdy mdrze rozdzieli
dwie mode i proste istoty, ktre zbytek uczu mg przywie do szalestwa
47
.

Jak Dickensowska scena przy ou mierci, tak i ta niesie w sobie echo legendy - o
dziewczynie, ktra przebiera si za chopca, by mc zacign si do wojska albo na statek.
Prawdziwy czy nie, przekaz emocjonalny tego wydarzenia jest taki sam: strach Stanleya przed
zblieniem si do kobiety.

Gdy zacza si wojna secesyjna, Stanley doczy do armii Konfederacji i w kwietniu
1862 roku Regiment Ochotnikw z Arkansas, w ktrym suy, wzi udzia w bitwie pod
Shiloh, w stanie Tennessee. Drugiego dnia walki Stanley zosta otoczony przez kilku
onierzy Unii i znalaz si w zatoczonym, nkanym przez tyfus obozie jenieckim na
obrzeach Chicago. Wkrtce odkry, e jedyn metod ucieczki z tego ndznego miejsca byo
zgoszenie si na ochotnika do wojsk Unii, co szybko uczyni. Zapad jednak na dyzenteri i
zosta zwolniony z powodw zdrowotnych. Przepynwszy - jako marynarz - tam i z
powrotem przez Atlantyk, zacign si do marynarki wojennej Unii. adny charakter pisma
zapewni mu posad kancelisty na fregacie Minnesota. Kiedy okrt ten ostrzela
konfederacki port w Karolinie Pnocnej, Stanley sta si jednym z niewielu ludzi, ktrzy w
tej wojnie walczyli po obu stronach frontu.

Minnesota powrcia do portu w pocztkach 1865 roku i niezmordowany Stanley
zdezerterowa. Jego podre nabieraj tempa. Jak gdyby nie mia cierpliwoci do
zorganizowanych instytucji, jak miejsce pracy, statek handlowy czy armia. Udaje si najpierw
do St. Louis, gdzie zatrudnia si w miejscowej gazecie jako korespondent-wolny strzelec i
nadsya barwne depesze z dalekiego Zachodu: z Denver, Salt Lake City, San Francisco.
Krytykuje rozwizo i hulaszczo oraz wir grzechu tamtejszych miast
48
.

Po awanturniczej wyprawie do Turcji Stanley powrci na amerykaski Zachd, a
jego kariera dziennikarska nabraa tempa. Przez wikszo 1867 roku pisa o wojnach z
Indianami, wysyajc depesze nie tylko do St. Louis, ale te do gazet na Wschodnim
Wybrzeu. Nie miao znaczenia, e dugi, beznadziejny opr Indian z poudniowych rwnin
przeciwko zabierajcym im ziemi najedcom dobiega koca; e druyna, ktrej
towarzyszy Stanley, nie widziaa wiele walki; e przez wikszo roku trway negocjacje
pokojowe. Wydawcy Stanleya chcieli relacji z dramatycznych bitew i to wanie im dawa:
Wojny indiaskie wreszcie si naleycie rozpoczy (...) Indianie, zgodnie z obietnicami i
swoimi krwioerczymi instynktami, z dzik nienawici do biaej rasy, z tym, czego nauczyli
ich przodkowie, wkroczyli na wojenn ciek
49
.

Reportae zwrciy uwag Jamesa Gordona Bennetta Jr., ekstrawaganckiego,
przebojowego wydawcy New York Herald. Zatrudni Stanleya, by zda relacj z maej,
egzotycznej wojenki: brytyjskiej ekspedycji karnej przeciwko cesarzowi Abisynii.
Zainteresowanie ni mogo zwikszy sprzeda gazety. W drodze na wojn, w Suezie,
Stanley przekupi gwnego telegrafist. Gdy depesze korespondentw spyway z frontu, to
wanie Stanleya miaa by wysyana jako pierwsza. Przezorno opacia si i to wanie jego
entuzjastyczny opis tego, jak Brytyjczycy wygrali jedyn wan bitw tej wojny, wiat
przeczyta jako pierwszy. Depesze jego zirytowanych rywali, a take oficjalne raporty amii
brytyjskiej, musiay pokonywa cz drogi do Europy statkiem. W czerwcu 1868 roku,
siedzc w jakim kairskim hotelu, Stanley delektowa si swoim sensacyjnym materiaem i
tym, e zosta mianowany staym zagranicznym korespondentem New York Herald. Mia
wwczas dwadziecia siedem lat.

*


Gdy przenis si do Londynu, doszy go pierwsze pogoski o tym, co bdzie kiedy
znane jako Rozdrapywanie Afryki. W Europie, pewnym krokiem wchodzcej w epok
przemysow, przepenionej poczuciem siy, jak daway kolej i parowce, narodzi si nowy
rodzaj bohatera - odkrywca Afryki. Dla tych, ktrzy od tysicy lat zamieszkiwali Afryk, nie
byo co odkrywa, bylimy tu cay czas - jak mia powiedzie pniej pewien afrykaski
polityk
50
. Jednak dla XIX-wiecznych Europejczykw, fetujcych podrnikw za
odkrywanie, kady nowy zaktek Afryki by, z psychologicznego punktu widzenia,
zaproszeniem, jak gdyby kontynent tylko czeka, a wezm go w posiadanie.

W Europie, ciasno oplecionej sieci telegrafw, kek czytelniczych, codziennych
gazet o wielkich nakadach, afrykascy odkrywcy stali si kim w rodzaju celebrytw - ich
sawa przekraczaa granice pastw, tak jak dzi gwiazd sportu czy filmu. Dwaj Anglicy,
Richard Burton i John Speke, odwanie wyruszyli ze wschodniego wybrzea Afryki w gb
kontynentu, by odkry jezioro Tanganika - najdusze sodkowodne jezioro wiata, oraz
Jezioro Wiktorii - najwikszy na kontynencie zbiornik wody. Swoje przygody zakoczyli
tym, co publika lubi u celebrytw najbardziej, to znaczy gonym, publicznym rozstaniem.
Francuz, Paul Belloni du Chaillu, przywiz z zachodniego wybrzea skry i szkielety goryli,
opowiadajc zaintrygowanej publice, jak te wielkie, wochate bestie porywaj kobiety i
zacigaj je do swoich ley w gbi dungli, w celach zbyt plugawych, by o nich mwi
51
.

Caa ta ekscytacja podszyta bya nadziej, e Afryka stanie si rdem surowcw,
niezbdnych rewolucji przemysowej, tak jak poszukiwanie innego surowca, potrzebnego do
rozwoju kolonialnej gospodarki - niewolnikw - napdzao wczeniejsze dziaania
Europejczykw w Afryce. Oczekiwania bardzo wzrosy po tym, jak w 1867 roku dwch
poszukiwaczy odnalazo diamenty w Poudniowej Afryce, a dwie dekady pniej zoto.
Europejczycy lubili wyobraa sobie, e kieruj nimi wysze cele. Brytyjczycy szczeglnie
arliwie wierzyli w niesienie tubylcom cywilizacji i chrzecijastwa; byli ciekawi tego, co
ley w niezbadanym interiorze kontynentu, a take chcieli zwalcza niewolnictwo, kierujc
si cnot.

Prawo Brytyjczykw do odczuwania moralnej wyszoci z powodu handlu ludmi
byo mocno wtpliwe, gdy resztki niewolnictwa w Wielkiej Brytanii zlikwidowano dopiero
w 1838 roku. Anglicy szybko jednak o tym zapomnieli, tak samo jak zapomnieli o tym, e
sami tumili bunty niewolnikw w Indiach Zachodnich, a do zmierzchu niewolnictwa
przyczyniy si czynniki ekonomiczne, ktre zmniejszyy jego opacalno. Ich zdaniem
epoka niewolnicza dobiega koca na caym wiecie tylko i wycznie z powodu brytyjskiej
prawoci. Jedna z rzeb na londyskim Albert Memorial, wzniesionym w 1872 roku,
przedstawia modego, nagiego Afrykanina, osonitego kilkoma limi. W informatorze
wydanym z okazji inauguracji monumentu czytamy, e reprezentuje on niecywilizowane
rasy, wsuchujce si w nauki Europejki, a strzaskane acuchy u jego stp odnosz si do
roli Wielkiej Brytanii w wyzwoleniu niewolnikw
52
.

Znamienne, e najwikszy zapa abolicjonistyczny Brytyjczykw i Francuzw w
latach 60. XIX wieku wcale nie by skierowany przeciwko Hiszpanii i Portugalii, w ktrych
koloniach niewolnictwo byo dozwolone, ani przeciw Brazylii, gdzie yy miliony
niewolnikw. Sowa moralnego potpienia skierowane byy przeciwko celowi niewielkiemu,
sabemu i - bezpiecznie - niebiaemu: arabskim owcom niewolnikw, najedajcym
Afryk ze wschodu. Na targach Zanzibaru handlarze sprzedawali ludzi miejscowym arabskim
plantatorom, ale take nabywcom z Persji, Madagaskaru oraz innych ksistw i sutanatw z
Pwyspu Arabskiego. Dla Europejczykw byli idealnym celem moralnej dezaprobaty - jedn
niecywilizowan ras niewolc drug.

Okrelenie arabski byo mylce, bardziej prawidowe byoby afro-arabski. Cho
winiowie czsto trafiali do wiata arabskiego, to owcami na kontynencie byli gwnie
Afrykanie pochodzcy z terytoriw dzisiejszych Kenii i Tanzanii, ktrych rodzimym
jzykiem byo suahili. Wielu z nich nosio arabskie stroje i przejmowao islam, ale tylko
niektrzy byli, choby i czciowo, arabskiego pochodzenia. Tak czy inaczej, od Edynburga
po Rzym powstaway pene wzburzenia ksiki, przemwienia, kazania, w ktrych
pitnowano okrutnych arabskich handlarzy. Tym samym porednio pitnowano take
pomys, e Afryk mgby skolonizowa kto inny ni Europejczycy.

Wszystkie te europejskie zrywy - zapa abolicjonizmu, poszukiwanie surowcw,
nawracanie na chrzecijastwo oraz zwyka ciekawo - znalazy ucielenienie w jednym
czowieku, Davidzie Livingstone. Lekarz, poszukiwacz, misjonarz, odkrywca, a w pewnym
momencie nawet brytyjski konsul, od wczesnych lat 40. XIX wieku przez trzy dziesiciolecia
przemierza Afryk. Chcia odnale rda Nilu, pitnowa niewolnictwo, odkry Wodospad
Wiktorii, poszukiwa mineraw i naucza Ewangelii. By pierwszym biaym czowiekiem,
ktry przemierzy Afryk z jednego wybrzea na drugie
*
. W Anglii zosta narodowym
bohaterem.

W 1866 roku Livingstone wyruszy na kolejn dug ekspedycj, w poszukiwaniu
owcw niewolnikw, potencjalnych chrzecijan, Nilu czy czegokolwiek, co mogo by
odkryte. Mijay lata, a on nie wraca. Gdy jego los zacz by przedmiotem docieka,
wydawca New York Herald James Gordon Bennett dostrzeg wielk okazj. Jak twierdzi
pniej Stanley, w 1869 roku otrzyma pilny telegram od Bennetta, ktry by jego szefem:
PRZYJEDAJ DO PARYA; SPRAWA WANA
53
. Z zarozumiaoci, ktra staa si
staym elementem jego wizerunku, Stanley pisa: Dziennikarz jest jak gladiator na arenie.
(...) Jakiekolwiek wahanie lub tchrzostwo i jest zgubiony. Gladiator stawia czoo
zaostrzonemu mieczowi, ktry mierzy w jego ono - wdrowny korespondent stawia czoo
rozkazowi, ktry moe wysa go na zgub
54
. Pospieszy do Parya i spotka si z wydawc
w Grand Hotelu. Burzliwa rozmowa na temat Livingstonea zakoczya si, gdy Bennett
powiedzia: ...ALE ODSZUKAJ PAN LIVINGSTONA!
55
.

Scena ta jest wymienitym otwarciem pierwszej ksiki Stanleya pt. Jak odszukaem
Livingstona i czyni z Bennetta, ktremu jest zadedykowana, dalekowzrocznego inicjatora tej
wielkiej przygody. Jak si jednak wydaje, taka rozmowa nigdy nie miaa miejsca. Z dziennika
Stanleya zostay wyrwane strony dotyczce dnia, w ktrym miao doj do spotkania oraz dni
ssiednich, a sam Stanley rozpocz poszukiwania Livingstonea dopiero ponad rok pniej.

Cho podkoloryzowana, opowie o dramatycznym wezwaniu do Parya przez
Bennetta sprzedaa si wymienicie i tylko to si dla Stanleya liczyo. Mia nadziej na co
wicej ni tylko na saw odkrywcy. Jego melodramatyczne zacicie czynio z niego - jak
wyrazi si pewien historyk - protoplast wszystkich pniejszych profesjonalnych
pisarzy-podrnikw
56
. Jego artykuy, ksiki i cykle wykadw przyniosy mu fortun
wiksz ni innym pisarzom podrnikom, zarwno w XIX, jak i XX wieku. Kady swj
krok w Afryce planowa tak, by mc opowiedzie o nim po powrocie. W sposb na wskro
dwudziestowieczny nieustannie dopracowywa szczegy swojej sawy.

Aby nie zostawia adnych wskazwek swoim konkurentom w poszukiwaniach
Livingstonea, zanim wyruszy do Afryki, Stanley ostronie rozpuszcza wieci, e ma zamiar
zbada rzek Rufidi. Najpierw uda si na Zanzibar, aby wynaj tragarzy do noszenia
zapasw, skd napisa seri listw do Katie Gough-Roberts z jego rodzinnego miasta,
Denbigh. Byy to krtkie, nieatwe, nerwowe zaloty, przerywane wieloma wyjazdami
Stanleya w sprawach zawodowych, ale w jego listach wida, e si otwiera, wyjawia jej
bolesn tajemnic swojego nielubnego pochodzenia. Planowa j polubi po powrocie z
poszukiwa Livingstonea.

W kocu wiosn 1871 roku, w towarzystwie tragarzy, kilku uzbrojonych ludzi,
tumacza, kucharzy, nioscego amerykask flag przewodnika, dwch brytyjskich eglarzy
oraz psa imieniem Omar - w sumie 190 osb, co byo wwczas najwiksz w dziejach
afrykask ekspedycj - Stanley wyruszy ze wschodniego wybrzea w gb ldu na
poszukiwania Livingstonea, o ktrym od piciu lat nie byo ju adnych wieci.
Gdziekolwiek by nie by - ogosi Stanley swoim nowojorskim czytelnikom - bdcie
pastwo pewni, e nie ustan w poszukiwaniach. Jeli jest yw, usyszycie, co ma do
powiedzenia; jeli martwy - odnajd i sprowadz wam jego koci
57
.

Wdrwka Stanleya trwaa ponad osiem miesicy, zanim wreszcie odnalaz
podrnika i mg wypowiedzie swoje synne: Doktor Livingstone, jak sdz?. Dugie
poszukiwania obrosy legend z powodu licznych depesz Stanleya oraz wiadomoci
Bennetta, e ma w rku jeden z najbardziej fascynujcych tematw stulecia. Poniewa
Stanley by jedynym rdem informacji na temat poszukiwa (jego dwch biaych
towarzyszy zmaro w czasie wyprawy, a nikogo nie obchodziy relacje tragarzy - tych, ktrzy
przeyli), przetrwaa jedynie bohaterska legenda o miesicach mudnej wdrwki,
straszliwych bagnach, zych arabskich owcach niewolnikw, tajemniczych, miertelnych
chorobach, niebezpiecznych atakach krokodyli i wreszcie o triumfalnym odnalezieniu
poczciwego doktora Livingstonea.

W pismach Stanley wychwala Livingstonea, szlachetn posta ojca, ktrego od
dawna szuka, a take - do pewnego stopnia - prawdziwego przyjaciela. Wedug Stanleya
kilka miesicy wsplnego odkrywania uczynio z dowiadczonego mdrca i modego
bohatera dobrych przyjaci. (Opynli pnocny brzeg jeziora Tanganika, majc nadziej
odnale rda Nilu, ale ku swojemu rozczarowaniu znaleli tylko inn rzek wpywajc do
zbiornika). Starszy mczyzna przekazywa swoj wiedz modszemu, zanim - ze smutkiem -
poegnali si i ich cieki rozeszy si na zawsze. Wygodnie dla Stanleya, Livingstone
pozosta w Afryce i wkrtce zmar, zanim mg powrci do domu i odebra Stanleyowi
cz zainteresowania opinii publicznej albo opowiedzie swoj wersj historii. Stanley
chytrze ubarwia swoj opowie barwnymi postaciami lokalnych wodzw, egzotycznych
sutanw, wiernych sug, z du swobod operujc daleko sigajcymi uoglnieniami,
uatwiajcymi jego czytelnikom zrozumienie: Arab nigdy si nie zmienia; Wajja to
urodzony tragarz; Wobec pkast ywi jedynie pogard
58
.

W przeciwiestwie do pokojowego i dobrotliwego Livingstonea, ktry podrowa
bez wielkiej wity i ciko uzbrojonych pomocnikw, Stanley by surowym i brutalnym
nadzorc. Czarni sprawiaj niebywale duo kopotu; s zbyt niewdziczni (...) - pisa z
podry
59
. Cho kolejne korekty agodz wydwik listw, wida w nich wyranie jego
skonno do wybuchw furii. Bez chwili wytchnienia prowadzi swoich ludzi przez wzgrza
i mokrada. Gdy boto i wilgo osabiay fizyczne siy leni, ich plecy smaga bicz,
przywoujc ich do solidnej - czasami nadmiernej - aktywnoci
60
. Cho Stanley sam
zdezerterowa z amerykaskiej marynarki wojennej, zaledwie sze lat pniej z satysfakcj
zauwaa, e niepoprawni dezerterzy (...) byli chostani i zakuwani w acuchy
61
. W
wioskach, przez ktre przechodzia jego ekspedycja, moga by z powodzeniem wzita za
kolejn karawan owcw niewolnikw.

Jak wielu biaych po nim, Stanley widzia Afryk jako waciwie pust.
Niezamieszkany kraj - pisa. - Jaka osada mogaby stan w tej dolinie! Jest do szeroka,
by pomieci spor ludno. Wyobra sobie iglic kocioa wznoszc si w miejscu, w
ktrym ten ciemny tamaryndowiec roztacza swoje licie, i jak dobrze wygldayby dwa lub
trzy domki zamiast tych cierni i eukaliptusw (sic)!
62
. A pniej: Wrd Anglosasw jest
wci mnstwo (...) Ojcw Pielgrzymw (...) i kiedy Ameryka zapeni si ich potomkami,
kt moe powiedzie, e to nie Afryka bdzie ich nastpnym przystankiem?
63
.

Dla Stanleya i jego publiki przyszo cile czya si z Afryk. Gdy wrci do
Europy, francuska prasa porwnaa odnalezienie Livingstonea do przebycia Alp przez
Hannibala i Napoleona. Zwaywszy na przechwaki Stanleya, e zastrzeli kadego, kto stanie
mu na drodze, jeszcze celniejsza bya uwaga generaa Williama Tecumseha Shermana, ktry -
po niadaniu ze Stanleyem w Paryu
64
- porwna wypraw Stanleya do swojego wasnego
marszu ku morzu, po ktrym zostawi tylko spalon ziemi
**
.

Brytyjczycy byli nastawieni mniej przychylnie. Krlewskie Towarzystwo
Geograficzne zwlekao z wysaniem wasnej ekspedycji w poszukiwaniu Livingstone a i jego
czonkowie byli skonsternowani, kiedy natknli si w Afryce na Stanleya, ktry triumfujco
wsiada ju na statek, eby powrci do kraju. Czytajc midzy wierszami naburmuszonych
owiadcze oficjeli Towarzystwa, mona dostrzec irytacj, e ich wasny czonek zosta
odnaleziony przez kogo, kto nie by ani przyzwoitym odkrywc, ani przyzwoitym
Anglikiem, tylko jakim dziennikarzyn, wysmarowujcym artykuy dla amerykaskiej prasy
brukowej. Co wicej, jak zauwayli niektrzy Anglicy, kiedy tylko Stanley popada w
ekscytacj, jego amerykaski akcent pynnie zmienia si w walijski. Krce pogoski o jego
walijskim - i nielubnym - pochodzeniu niezmiernie martwiy Stanleya, ktry piszc dla
szowinistycznej i antybrytyjskiej nowojorskiej gazety, z ca stanowczoci utrzymywa, e
urodzi si i wychowa w Ameryce. (Czasami sugerowa, e pochodzi z Nowego Jorku,
czasem, e z St. Louis. Po odnalezieniu Livingstonea Mark Twain wysa Stanleyowi list z
gratulacjami jako pobratymcowi z Missouri
65
).

Stanley, ktry atwo czu si odrzucony, szczeglnie przez angielsk mietank
towarzysk, zosta porzucony przez narzeczon. Dowiedzia si, e w czasie jego podry
Katie Gough-Roberts polubia pewnego architekta nazwiskiem Bradshaw. Stanley
desperacko prbowa odzyska listy, ktre jej wysya, szczeglnie te, w ktrych wyznawa
swoje pochodzenie. Gdy jednak napisa do niej, zgodzia si je zwrci, ale tylko osobicie.
Wraz z mem przybya na wykad Stanleya w Manchesterze. Po prelekcji udaa si do domu,
w ktrym si zatrzyma, i poprosia lokaja, by zawiadomi Stanleya, e przybya odda mu
korespondencj. Usyszawszy to, Stanley odesa po nie lokaja, ale ponownie odmwia,
mwic, e odda je tylko samemu Stanleyowi. Ten nie podszed jednak do drzwi i Katie
wyjechaa, zatrzymujc listy. Jego zraniona duma pozostaa niezablinion ran. Szukajc
ukojenia, niebawem ponownie wyruszy do Afryki.

* Niestety dla apostow europejskiej cywilizacji, pierwszy odnotowany przypadek
przebycia Afryki rodkowej - nieznany jednak Stanleyowi i innym biaym odkrywcom - mia
miejsce p wieku wczeniej. Dokonali tego dwaj Mulaci, handlarze Pedro Baptista i
Anastasio Jos. Bya to take pierwsza podr przez kontynent tam i z powrotem.

** W czasie wojny secesyjnej wojska Unii pod wodz gen. Shermana pomaszeroway
z Atlanty do Savannah, stosujc taktyk wojny totalnej: grabic ludno cywiln i niszczc
infrastruktur (m.in. pola uprawne, magazyny, tory kolejowe, linie telegraficzne), ktra
mogaby posuy konfederatom (przyp. tum.).


2
LIS PRZEKRACZA STRUMIE


WIOSN 1872 ROKU sieci telegraficzne rozniosy wiadomo, e Stanley odnalaz
Livingstonea. Doniesienia te ledzi gorliwie pewien wysoki, dostojny,
trzydziestosiedmioletni mczyzna, noszcy szerok, spiczasto zakoczon brod,
zamieszkujcy rozlegy zamek Laeken na obrzeach Brukseli
66
.

Siedem lat wczeniej, gdy zmar jego ojciec, Leopold II odziedziczy szczeglny tytu,
pod ktrym znani byli monarchowie jego kraju - krla Belgw. Sama Belgia bya niewiele
modsza od swojego nowego wadcy. Po okresach rzdw hiszpaskich, austriackich,
francuskich i holenderskich, uzyskaa niepodlego zaledwie w 1830 roku, zbuntowawszy si
przeciwko wadzy holenderskiej. Kady porzdny kraj potrzebowa krla i mody nard
rozpocz poszukiwania, ktre zakoczyy si wyborem pewnego niemieckiego ksicia,
spokrewnionego z brytyjsk rodzin krlewsk, ktry obj tron jako Leopold I.

Niewielki nard, ktrym przyszo mu wada, by niepewnym zlepkiem
uytkownikw jzyka francuskiego i flamandzkiego, jak nazywano wwczas odmian
holenderskiego, ktr posugiwano si na pnocy kraju. Na dworze swojego ojca przyszy
Leopold II uywa francuskiego i niemieckiego, ktre zna z dziecistwa, a wkrtce nauczy
si pynnie mwi po angielsku. Nigdy jednak nie zada sobie trudu nauczenia si
flamandzkiego, jzyka poowy swoich poddanych, potrafic jedynie rzuca w
przemwieniach kilkoma sowami w tym jzyku. Nie by odosobniony w swoim snobizmie,
gdy w tamtych czasach bolesny podzia na dwa jzyki odzwierciedla nie tylko rnice
geograficzne, ale i klasowe. Nawet na pnocy ludzie interesu uywali raczej francuskiego,
patrzc z gry na ubogich, flamandzkojzycznych rolnikw i robotnikw.

Maestwo rodzicw Leopolda byo zwizkiem pozbawionym mioci, zawartym z
politycznej koniecznoci. Ich starszy syn by tyczkowatym chopcem o bojaliwym
charakterze, tote rodzice preferowali jego modsze rodzestwo, brata i siostr. Gdy Leopold
mia czternacie lat, matka napisaa do niego: Byam wstrznita, przeczytawszy w
sprawozdaniu pukownika, e znw bye leniwy, a twoje wiczenia niepoprawne i
nieuwane. Nie to mi obiecae, mam wic nadziej, e uczynisz wysiek i postarasz si
bardziej. Twj ojciec po przeczytaniu sprawozdania by rwnie wstrznity
67
. Mody
nastpca tronu nie wykazywa zainteresowania nauk, z wyjtkiem geografii. Kiedy skoczy
dziesi lat, rozpocz szkolenie wojskowe, majc pitnacie lat, mia ju rang porucznika
belgijskiej armii, szesnacie - kapitana, osiemnacie - majora, dziewitnacie - pukownika, a
gdy koczy dwadziecia lat, by ju dwugwiazdkowym generaem. Oficjalny portret,
namalowany, kiedy by nastolatkiem, ukazuje go z szabl, karmazynow szarf i medalami.
Niezrczny modzieniec ma patykowate ciao, zote epolety wydaj si za due w stosunku do
jego ramion, a gowa za dua w stosunku do korpusu.

Jeli Leopold chcia zobaczy ojca, musia stara si o audiencj. Ilekro ojciec chcia
mu co powiedzie, przekazywa to przez jednego ze swych sekretarzy. To w tej zimnej
atmosferze ojcowskiego dworu nastoletni Leopold nauczy si gromadzi wok siebie ludzi
chccych wkupi si w jego aski. Dworzanie chtnie zaprzyjaniali si z przyszym
monarch, zaznajamiali go z oficjalnymi dokumentami, uczyli, jak dziaa pastwo, czynili
zado jego zamiowaniu do map i wiadomoci z dalekich zaktkw wiata.

Cho midzy ojcem a synem nie byo wiele uczucia, stary krl by bystrym
obserwatorem. Leopold jest wyrafinowany i przebiegy - powiedzia jednemu z ministrw. -
Nigdy nie podejmuje ryzyka. Ktrego dnia (...) obserwowaem lisa, jak chcia
niepostrzeenie przekroczy strumie. Najpierw ostronie zamoczy ap, by sprawdzi
gboko, a dopiero pniej, zachowujc wszelk ostrono, bardzo powoli przedosta si
na drugi brzeg. To wanie zachowanie Leopolda!
68
. Leopold nie zawsze bdzie ostrony,
przyjd w jego yciu momenty, w ktrych przeceni wasne moliwoci albo zbytnio odsoni
up, ktry bdzie pragn zdoby. Byo jednak co lisiego w sposobie, w jaki konstytucyjny
monarcha maego, coraz bardziej demokratycznego kraju stawa si totalitarnym wadc
rozlegego imperium na innym kontynencie. Tak jak przeycie lisa w wiecie penym
myliwych i wikszych zwierzt opiera si na skradaniu i maskowaniu si, tak i podobne
dziaania stay si sprawdzonymi metodami Leopolda.

*


W 1853 roku, gdy Leopold skoczy osiemnacie lat, ojciec wzi go do Wiednia i,
chcc zwiza si z Cesarstwem Austro-Wgier, zarczy go z mod Habsburank na
wydaniu, arcyksiniczk Mari Henriett.

Trudno wyobrazi sobie gorzej dobrane maestwo. Szesnastoletnia panna moda
znana bya ze swojego zamiowania do jedziectwa oraz bardzo niekrlewskiego, haaliwego
miechu. Leopold mia wyran skonno do spadania z koni i nie okazywa adnej
wesooci. By niezgrabnym, wyniosym modym mczyzn, ktrego kuzynka, krlowa
Wiktoria, okrelia jako bardzo osobliwego, majcego w zwyczaju mwi ludziom
nieprzyjemne rzeczy
69
. Leopold, ksi Brabantu - bo pod takim imieniem by wwczas
znany - by pedantycznie oddany sprawom handlu, co wprawiao wszystkich w zakopotanie.
Pewna wiedeska dama zauwaya, e ta zdumiewajca para przypominaa zarczyny
stajennego i zakonnicy, a kiedy mwi o zakonnicy, mam na myli ksicia Brabantu
70
.

Leopold i Maria Henrietta znienawidzili si od pierwszego wejrzenia i wszystko
wskazuje na to, e uczucie to nigdy nie ulego zmianie. Zalubiny poszy tak le, jak to tylko
byo moliwe. Leopold zapad na szkarlatyn. Pocig, majcy dowie krlewsk wit na
drobiazgowo zaplanowan ceremoni powitania Marii Henrietty na granicy belgijskiej,
spni si p godziny, poniewa nastoletni telegrafista opuci swoje stanowisko, chcc
posucha orkiestry grajcej z okazji tego wita. Gony miech Marii Henrietty poszy ludzi
na spotkaniach w caej Belgii. Podczas ich podry polubnej do Wenecji panna moda kaa
na oczach wszystkich, gdy Leopold nie pozwoli jej popyn w gondoli - wczeniej
wynajtej, wraz z orkiestr. Leopold potrafi caymi dniami si do niej nie odzywa. Jeli
Bg usyszy moje proby - pisaa do przyjaciki miesic po lubie - nie pozwoli mi ju dugo
y
71
.

Jak wielu wczesnym modym parom, seks jawi si nowoecom jako co
przeraajcego i tajemniczego. Zostali jednak, jako jedni z nielicznych, owieceni przez
kobiet, ktra daa nazw caej epoce. Po ich wizycie w Anglii u kuzynki Wiktorii krlowa -
w licie do ojca Leopolda - delikatnie wyrazia wtpliwo, czy maestwo zostao
skonsumowane. Wziwszy Mari Henriett na bok, wyjania jej, czego si od niej oczekuje,
a jej m, ksi Albert, przeprowadzi podobn rozmow z osiemnastoletnim nastpc tronu.
By to prawdopodobnie pierwszy raz, gdy kto zada sobie trud i to zrobi, a gdy kilka lat
pniej Maria Henrietta zasza w ci, Leopold napisa do Alberta: mdra i praktyczna rada,
ktr mi dae, (...) wydaa owoc
72
. Maestwo pozostao jednak nieszczliwe. Maria
Henrietta zaszya si w zamku krlewskim Laeken, by tam niemal codziennie jedzi konno.
Leopold szuka rozadowania frustracji w dziaaniach na znacznie wiksz skal.

Gdy myla o tronie, ktry kiedy mia by jego, publicznie okazywa zirytowanie.
Petit pays, petits gens (may kraj, mali ludzie), powiedzia kiedy o Belgii. Kraj, wielkoci
poowy Litwy, pooony by pomidzy znacznie wiksz Francj Napoleona III i szybko
rosncym w si Cesarstwem Niemieckim. Modym nastpc tronu powodoway
rozdranienie i niecierpliwo. Kraj, ktry mia odziedziczy, by dla niego za may.

Skierowa wzrok za granic. Jeszcze zanim skoczy dwadziecia lat, z notatnikiem i
pirem w rku, podrujc na brytyjskich i tureckich okrtach wojennych, Leopold odwiedzi
Bakany, Konstantynopol, Wyspy Egejskie i Egipt, a powrciwszy do domu, wygosi nudn
mow na temat roli, jak Belgia moe odegra w handlu wiatowym. Dokdkolwiek si uda,
wypatrywa moliwoci powikszenia swojego imperium. Udao mu si wymc na kedywie
Egiptu obietnic wejcia w spk i utworzenia linii obsugiwanej przez parowce czcej
Aleksandri z Antwerpi. Stara si kupi jeziora w delcie Nilu, chcc je osuszy, a powstae
w ten sposb ziemie ogosi swoj koloni. Pisa: Za 30 tysicy frankw mona naby mae
krlestwo w Abisynii (...). Gdyby parlament, zamiast mwi tyle o neutralnoci, zaj si
wreszcie handlem, Belgia staaby si jednym z najbogatszych pastw na wiecie
73
.

*


W XIX wieku, tak jak i dzi, Sewilla bya wspaniaym miejscem, penym fontann i
ogrodw, gdzie wrd palm, pomaraczowych i cytrynowych drzew stay domy o murach
biaych, ozdobionych sztukateri, pokryte czerwonymi dachwkami, z oknami zasonitymi
kratami z kutego elaza. Gocie z caego wiata, przeciskajc si przez wskie, brukowane
uliczki tego hiszpaskiego miasta, dochodzili do jednej z najwikszych gotyckich katedr w
Europie.

W marcu 1862 roku dwudziestosiedmioletni Leopold przyby do Sewilli nie po to, by
oglda katedr albo synne mozaiki na dziedzicach Alkazaru. Spdzi cay miesic w Casa
Lonja, wielkim kwadratowych gmachu dawnej giedy, stojcym naprzeciwko katedry.

Przez dwa stulecia Sewilla bya portem, przez ktry zoto, srebro i inne dobra z
kolonii docieray do Hiszpanii. Mniej wicej osiemdziesit lat przed wizyt Leopolda krl
Karol III nakaza zgromadzi w tym budynku wszystkie dekrety, dworskie zapiski, mapy,
plany architektoniczne i inne dokumenty zwizane z hiszpaskim podbojem Ameryki. Pod
jednym dachem zebrano osiemdziesit sze milionw rcznie spisanych stron - wrd nich
list przewozowy jednego ze statkw Kolumba - co czynio z Gwnego Archiwum Indii jedn
z najwikszych skarbnic wiedzy na wiecie. Cho jako dziecko odnosi si do nauki z
obojtnoci, kiedy w gr wchodziy zyski, Leopold stawa si bez reszty oddanym badaczem.
W trakcie pobytu w Sewilli napisa do przyjaciela: Jestem tu bardzo zajty, brnc przez
archiwa Indii i obliczajc, jakie zyski przynosiy i przynosz Hiszpanii kolonie
74
. Czowiek,
ktrego imperium miao by poczone z XX-wiecznymi, midzynarodowymi korporacjami,
zacz od studiowania zapiskw konkwistadorw.

Zaostrzyy one tylko jego apetyt i obudziy w nim niespoyt energi. Twierdzc, e
lekarze zalecaj mu dugie podre w gorce klimaty, wyrusza na coraz to nowsze i dalsze
wyprawy, uciekajc od ndzy ycia rodzinnego. W 1864 roku, majc dwadziecia dziewi
lat, jak nigdy wczeniej optany myl o koloniach, odwiedzi brytyjskie posiadoci: Cejlon,
Indie i Birm. Popyn take do Indii Wschodnich, nalecych - ku jego irytacji - do
najbliszego ssiada Belgii, Holandii, ktrej, mimo niewielkiego obszaru, udao si zdoby
dochodowe kolonie.

Zainteresowanie przyszego krla Indiami Wschodnimi zwikszy osobliwy,
dwutomowy traktat pod tytuem Jawa, albo jak zarzdza koloni. Zafascynowany t ksik,
Leopold rozpocz korespondencj z autorem, angielskim prawnikiem, adekwatnie
nazywajcym si J.W.B. Money. Jawajskie plantacje kawy, cukru, indygo i tytoniu, z ktrych
zyski szy na budow kolei i kanaw w Holandii, zrobiy ogromne wraenie na Moneyu. Na
podstawie przyszych dziaa Leopolda moemy odgadn, co szczeglnie zwrcio jego
uwag. Money opisywa na przykad monopol przyznany prywatnemu przedsibiorstwu,
ktrego jednym z najwikszych udziaowcw by holenderski monarcha. Aby pobudzi
produkcj na Jawie, holenderscy plantatorzy pacili premi nadzorcom w zalenoci od
wielkoci zbiorw. Money zauway take, e ogromne zyski, ktre przynosia Jawa, byy
wynikiem niewolnictwa. Leopold zgodzi si z nim, zauwaajc, e praca niewolnicza bya
jedyn drog do ucywilizowania i podwignicia tych leniwych i zepsutych ludzi Dalekiego
Wschodu
75
.

Niewielu rodakw podzielao marzenia Leopolda na temat kolonii. Zwracano uwag
na przeszkody natury praktycznej, takie jak brak belgijskiej floty handlowej czy wojennej,
ktre z kolei Leopold odrzuca jako bahe. Po powrocie z jednej z wypraw obdarowa
prezentem ministra finansw, gonego przeciwnika kolonializmu. Da mu kawaek marmuru
z ruin Akropolu oprawiony w medalion z portretem Leopolda otoczonym napisem: Il faut la
Belgique une colonie - Belgia musi mie koloni.

Gdzie jednak miano j znale? Za modu przeszukiwa wiat, piszc do swego
doradcy:

Jestem szczeglnie zainteresowany argentysk prowincj Entre Rios oraz ma
wysepk Martin Garcia, pooon u zbiegu rzek Urugwaj i Parana. Do kogo naley ta wyspa?
Czy da si j kupi i zaoy tam wolny port pod moraln ochron krla Belgw? (...) Nie
byoby nic atwiejszego ni zosta wacicielem ziemi trzy-lub czterokrotnie wikszej od
Belgii, lecej na terenie Argentyny
76
.

Zainwestowa w Kompani Kanau Sueskiego. Stara si rwnie naby Fidi,
poniewa nie powinno si da uciec tak atwej zdobyczy
77
. Interesowa si rwnie kolej
w Brazylii oraz wydzierawieniem ziemi na wyspie Formoza
*
.

Listy i notatki Leopolda, nieustannie nagabujcego kogo o zdobycie jakiej kolonii,
wydaj si by gosem czowieka, ktremu jako dziecku brakowao mioci, a ktry jako
dorosy obsesyjnie szuka jakiego emocjonalnego substytutu - niczym kto, kto wika si w
niekoczcy si spr o miedz z ssiadem albo o spadek z rodzestwem. Pragnienie
posiadania wicej moe sta si nienasycone, a jego nadchodzce spenienie tylko powiksza
pierwotne uczucie braku i pobudza do dalszego gromadzenia.

W trakcie XIX-wiecznego wycigu o posiadoci w Afryce i Azji ludzie
usprawiedliwiali kolonializm na rne sposoby - twierdzc, e chrystianizuj pogan,
cywilizuj dzikich albo nios wszystkim cudowne dobrodziejstwa wolnego handlu. W
przypadku Afryki pojawio si nowe wytumaczenie - konieczno zniszczenia arabskich
handlarzy niewolnikw. Na wczesnym etapie kariery przyszy Leopold II nie ukrywa jednak
swoich ambicji, uywajc takiej retoryki. Dla niego kolonie miay tylko jedno zadanie -
uczyni jego i jego kraj bogatymi. Belgia nie wykorzystuje wiata - narzeka do jednego ze
swoich doradcw. - Musimy j w tym rozsmakowa
78
.

Leopold nie dba o to, czy bogactwo, ktrego poda, bdzie brao si ze
szlachetnych metali poszukiwanych przez Hiszpanw w Ameryce aciskiej, z rolnictwa czy
- jak to si w kocu stao - z surowcw, o ktrych zastosowaniu jeszcze si wtedy nikomu nie
nio. Liczy si tylko zysk. W swoim pdzie do kolonii szuka nie tylko pienidzy, ale i
wadzy. Mimo wszystko Europa Zachodnia zmieniaa si, a stanowisko krla nie przynosio
ju tyle radoci co kiedy. Najbardziej nieznone byo dla niego to, e w Belgii - i w
ssiednich krajach - autorytet monarchy stopniowo ustpowa miejsca autorytetowi
wybieranego w wyborach parlamentu. Gdy kto chcia kiedy uczyni Leopoldowi
komplement, mwic, e byby wietnym prezydentem republiki, ten odwrci si
pogardliwie do wiernego lekarza dworskiego Julesa Thiriara i spyta: Jakby si pan czu,
doktorze, gdyby kto powiedzia panu, e byby pan wietnym weterynarzem?
79
. Wadca
kolonii nie musiaby przejmowa si parlamentem.

Gdy w 1865 roku obj tron, Leopold sta si nawet bardziej ruchliwy ni wczeniej.
Pewien francuski marszaek, ktry w 1867 roku zobaczy go na jakim przyjciu w Paryu,
stwierdzi, e w oczy rzuca si jego wysoki wzrost, wielki nos i duga broda. Z obijajc si
o nog szabl wyglda jak oficjel, ktry woy mundur, nie wiedzc, jak si go nosi
80
.
Wszyscy zwracali uwag na jego nos. Disraeli pisa: To taki nos jak z bajki o ksiciu, ktry
zosta przeklty przez zoliw wrk
81
.

W domu sprawy ze zych zmieniy si na jeszcze gorsze. W 1869 roku dziewicioletni
syn krla wpad do stawu, dosta zapalenia puc i zmar. Na pogrzebie Leopold jedyny raz w
swoim yciu zaama si publicznie, padajc na kolana i szlochajc bez opamitania.
Zachowa jednak na tyle przytomnoci umysu, by zada od parlamentu ustawy, ktra
pokryaby koszty pogrzebu z pastwowej kasy.

Utrata syna bya dla niego tym bardziej dotkliwa, e gboko wierzy w to, i tylko
mczyni mog dziedziczy koron i krlewski majtek. Krlowa Maria Henrietta daa mu
jeszcze trzy crki: Luiz, Stefani i Klementyn, ale ju ani jednego syna. Gdy narodzia si
ostatnia crka, Klementyna, krl - twierdzia Luiza - by wcieky i od tamtego momentu nie
chcia mie nic wsplnego ze swoj godn podziwu maonk
82
. Od samego pocztku krl
nie powica wiele uwagi ani mnie, ani moim siostrom - pisaa
83
. Leopold bezskutecznie
prbowa uczyni siebie wyjtkiem wzgldem belgijskiego prawa, ktre nakazywao
zostawia spadek dzieciom.

Maria Henrietta odnalaza ukojenie w swoich ukochanych koniach, ktre osobicie
trenowaa. Na polecenie matki ksiniczka Luiza musiaa obejrze, jak ko wszed do zamku
Laeken, doszed schodami do pokoi krlowej, a nastpnie zszed z powrotem. Maria Henrietta
zaprzyjania si z ministrem wojny, ktry - ku zdumieniu attach wojskowych - zaprasza
krlow do prowadzenia szary kawalerii w czasie manewrw.

Cho wci nie mia we wadaniu adnej kolonii, Leopold skupi si na budowaniu w
ojczynie. Mia zamiowanie do pomnikw, rozlegych parkw, szerokich bulwarw i
wielkich paacw. Po objciu tronu rozpocz renowacje w Laeken, ktre - jak miao si
okaza - miay trwa do koca jego ycia. Dziki nabywaniu i wysiedlaniom ssiednich
nieruchomoci udao mu si siedmiokrotnie powikszy krlewsk posiado. Gdy pewien
czowiek nie zgodzi si na opuszczenie jakiego terenu, Leopold nakaza wybudowanie wau
wok posiadoci opornego ssiada. Wrd nowych budynkw wzniesionych w Laeken by
wielki kompleks oranerii. Gdy zostay ukoczone, mona byo przej ponad kilometr
poprzez szklarnie, zamek i czce je kryte galerie, nie wychodzc na dwr
84
. Wiele lat
pniej krl pokazywa swojemu bratankowi, ksiciu Albertowi, postp prac. Stryju, czy to
bdzie may Wersal? - spyta Albert. May? - zdziwi si Leopold
85
.

*


Jeli Leopold byby postaci fikcyjn, jego twrca mgby w tym momencie
wprowadzi dla kontrastu posta drugoplanow, ktrej losy byyby zowieszczym
ostrzeeniem przed tym, gdzie mog zaprowadzi marzenia o imperium. W yciu Leopolda
istniaa jednak posta nadajca si do tego znacznie lepiej, ni ktokolwiek wymylony przez
jakiegokolwiek powieciopisarza. Bya to jego siostra.

Belgijska rodzina krlewska, zawsze skonna do sprzymierzania si z Habsburgami,
wydaa modsz siostr Leopolda, Charlott, za arcyksicia Maksymiliana, brata cesarza
Austro-Wgier. W 1864 roku Maksymilian i jego ona - z imieniem stosownie zmienionym
na Carlota - zostali zainstalowani przez Napoleona III jako marionetkowa para cesarska
Meksyku, gdzie Napoleon intrygowa w celu ustanowienia profrancuskiego rzdu. Leopold
entuzjastycznie wspiera cesarstwotwrcze przedsiwzicie swojej siostry. Gdy Maksymilian
i Carlota wyruszyli do swojego nowego wadztwa, europejska opinia publiczna
entuzjastycznie odnosia si do przystojnej modej pary, ktra - jak to przedstawiano - sza w
lady konkwistadorw. Co jednak zrozumiae, wikszo Meksykanw nie yczya sobie
narzucania obcych wadcw i podniosa bunt. Rodzce si imperium upado, a w czerwcu
1867 roku rebelianci schwytali i rozstrzelali Maksymiliana. Jego mier nie bya moe
chwalebna, ale za to elegancka: ucisn donie czonkom plutonu egzekucyjnego, obdarowa
ich zotem, wskaza na swoje serce i powiedzia Muchachos, celujcie dobrze
86
.

Rok wczeniej Carlota wrcia do Europy, by stara si o wsparcie dla upadajcych
rzdw jej ma. Napoleon III nie by skonny wesprze swoich ambicji adekwatnymi siami
zbrojnymi, wic Carlota udaa si do Rzymu baga o pomoc papiea. W drodze zacza si
zachowywa dziwnie. Wspczesna psychiatria bez wtpienia miaaby na to bardziej
precyzyjn diagnoz, ale w tych czasach okrelano to waciwiej: Carlota oszalaa. Bya
przekonana, e stojcy na ulicy kataryniarz jest meksykaskim pukownikiem w przebraniu, a
szpiedzy rozmaitego autoramentu prbuj j otru. W ramach rodkw ostronoci jadaa
tylko pomaracze i orzechy, uwanie przygldajc si wczeniej skrkom i upinom, patrzc,
czy kto przy nich nie majstrowa. Chcc mie pewno, e nie zostanie otruta, rozkazaa
zatrzyma powz przy fontannie di Trevi, aby napeni krysztaowy dzban tamtejsz wod. W
swoim apartamencie hotelowym miaa niewielki piecyk wglowy oraz kilka kurczakw,
przywizanych do ng stoowych, ktre naleao zabija i gotowa na jej oczach. Ku
rozpaczy jej wiernych sucych pokoje cesarzowej stopniowo wypeniay si pirami i
kurzymi odchodami.

Carlota, zarumieniona i kajca, wybucha kiedy w obecnoci papiea. Pewnego
poranka, gdy koczy je niadanie, zanurzya palce w jego gorcej czekoladzie i oblizawszy
je apczywie, zakrzykna: Przynajmniej to nie byo trujce! Wszystko, co mi podaj, jest
zatrute, a ja goduj, po prostu goduj!
87
. Kardyna i dowdca Gwardii Papieskiej
wyprowadzili j z komnaty, po czym Carlota podaa dowdcy list czonkw jej wity, ktrzy
powinni zosta aresztowani za zdrad.

Sucy wysali pilny telegram do Brukseli. Poniewa Leopold nie chcia, by jego
siostra pataa si po Europie w takim stanie, umieci j i jej opiekunw w belgijskim
zamku, z dala od wzroku ludzi. Nigdy ju nie pokazano jej wiatu. Z obawy przed
pogorszeniem jej stanu, caymi miesicami po egzekucji Maksymiliana nie odwaono si
wymieni w jej obecnoci jego imienia. Gdy ju to zrobiono, Carlota nie uwierzya i wci
saa do niego listy i prezenty, wierzc, e wkrtce zostanie cesarzem Francji, Hiszpanii i
Portugalii.

Tak szybki upadek imperium jego siostry i szwagra nie osabi entuzjazmu Leopolda
dla posiadania wasnego. Widzia wok siebie zacztki nowej epoki kolonializmu - w ktrej
przyszy poudniowoafrykaski polityk i diamentowy magnat Cecil Rhodes mia powiedzie:
Gdybym mg, zaanektowabym planety. W 1875 roku Leopold stara si odkupi od
Hiszpanii Filipiny, ale znowu si rozczarowa. W tym momencie ani Hiszpanie, ani
Portugalczycy, ani Holendrzy nie s skonni sprzedawa - pisa wwczas do jednego ze
swoich doradcw. Mam zamiar dowiedzie si dyskretnie, czy daoby si co zdziaa w
Afryce
88
.

*


W poowie lat 70. XIX wieku to wanie Afryka Subsaharyjska bya tym miejscem, w
ktrym aspirujcy imperialista powinien by rozglda si za koloni. Brytyjczycy i Burowie
kontrolowali Afryk Poudniow, a osabiona Portugalia rocia sobie prawa do wikszoci
terytorium dawnego Krlestwa Konga oraz lecego na wschodnim wybrzeu kontynentu
Mozambiku. Kilka wysp pooonych u zachodniego wybrzea Afryki naleao do Portugalii,
Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Francji, podobnie jak mae kawaki ldu. Poza tym okoo 80
procent terytorium Afryki wci naleaa do miejscowych wadcw. Bya gotowa do podboju
- lub, jak uczy si mwi Leopold, do roztoczenia nad ni opieki.

Leopold starannie przeczesa Proceedings of the Royal Geographical Society w
poszukiwaniu informacji na temat Afryki i uwanie ledzi wyprawy biaych odkrywcw.
Zgromadzi obszerne notatki, spisane niemal niedajcym si odczyta charakterem pisma.
Gdy Verneyowi Lovettowi Cameronowi, szkockiemu podrnikowi chccemu zosta
pierwszym czowiekiem, ktry przemierzy Afryk ze wschodu na zachd, zabrako pienidzy,
Leopold skwapliwie zaoferowa dotacj w wysokoci stu tysicy frankw
89
. Pienidze
okazay si niepotrzebne, ale gest krla uczyni z niego patrona afrykaskich odkry.

W tym czasie Henry Morton Stanley by w Afryce. Razem ze swoim zwyczajowo
wielkim orszakiem stranikw i tragarzy w 1874 roku wyruszy ze wschodniego wybrzea w
gb ldu, kierujc si w stron najwikszej biaej plamy na mapach, rwnikowego serca
kontynentu, gdzie nigdy nie dotar wczeniej aden Europejczyk. Po drodze planowa nanie
na mapy kilka wielkich wschodnioafrykaskich jezior, a nastpnie poda dalej na zachd,
w kierunku wielkiej rzeki, ktra moga by rdem Nilu albo Konga. Gdy by jeszcze blisko
wybrzea, posacy przynieli Stanleyowi doniesienia prasowe, ale od tamtego momentu nie
byo od niego wieci.

Leopold zauway, e Livingstone, Stanley i inni odkrywcy wzburzyli Europejczykw
swoimi opowieciami o arabskich handlarzach niewolnikw, gnajcych smutne karawany
zakutych w acuchy jecw na wschodnie wybrzee Afryki. Jako krl niewielkiego kraju,
ktry oficjalnie nie przejawia zainteresowania koloniami, rozumia, e denie do kolonii na
wasn rk wymaga bdzie dobrego, humanitarnego pretekstu. Celami, o ktrych trzeba
mwi, bd nie zyski, ale ukrcenie handlu niewolnikami, podwignicie moralne i postp
nauki. W 1876 roku podj pierwszy krok w celu stworzenia swojego wizerunku jako
filantropa i realizacji swoich afrykaskich ambicji: zorganizowa konferencj odkrywcw i
geografw.

Wysa do Berlina zaufanego doradc, aby pozyska niemieckich uczestnikw,
podczas gdy on sam uda si przez kana La Manche do Londynu, zatrzymujc si w
apartamencie hotelu Claridges. Daleko mu ju byo do tego niezrcznego, naiwnego
mokosa, ktry ponad dwadziecia lat wczeniej, w czasie swojej podry polubnej,
odwiedzi krlow Wiktori. Gdy obserwujemy go, jak porusza si po Londynie, po raz
pierwszy w yciu sprawia wraenie obytego kosmopolity, swobodnego, ale cicho dcego do
celu. Obraca si gwnie w wiecie mczyzn, ale pamita imiona ich on i dzieci, zawsze
ciepo o nie pytajc. Jego frustracje s ukryte, a dz zdobycia kolonii kryje za podstpem i
pochlebstwem. Odwiedza drog kuzynk Wiktori w szkockim zamku Balmoral, dwukrotnie
je kolacj z jej synem, ksiciem Walii, odwiedza znanych geografw i wojskowych.
Przebiegle wybiera si rwnie na lunch z baroness Angel Burdett-Coutts, znan patronk
misjonarzy. Przede wszystkim za spotyka si z odkrywc Cameronem, ktry niedawno
wrci z Afryki, i wypytuje go o jego podre. Ku swojej radoci Leopold dowiaduje si, e
Brytyjczycy nie wykazuj zainteresowania ogromnymi poaciami ziemi odkrytymi przez
Camerona. Uwaano, e wikszo z nich to dorzecze Konga, cho sam Cameron wyprawi
si na poudnie od rzeki i - jak wszyscy Europejczycy - nie mia pewnoci co do jej biegu. To
wanie bya ziemia, o ktrej zacz marzy krl.

We wrzeniu 1876 roku zebraa si w Brukseli Konferencja Geograficzna
zorganizowana przez Leopolda. W programie, ktry przekaza podwadnym, nie pomin
adnego szczegu, choby najdrobniejszego: Nazwiska musz by pisane tak, jak ja je
napisaem. G.C.B. oznacza Wielki Krzy ani. F.R.G.S. oznacza czonka Krlewskiego
Towarzystwa Geograficznego. K.C.B. oznacza Krzy Komandorski ani. (...). Te litery
musz by napisane po nazwiskach osb
90
. Po brytyjskich goci wysa belgijski statek, a
reszt drogi przebyli specjalnym, ekspresowym pocigiem. Wyda rozkaz, by kadego
udajcego si na konferencj przepuszczano przez belgijsk granic z pominiciem
formalnoci. Gocie, przybywajcy z najwaniejszych europejskich krajw, byli stosownie
witani przez Leopolda po angielsku, francusku lub niemiecku.

Pomidzy trzynastoma Belgami i dwudziestoma czterema gomi z zagranicy byli
synni odkrywcy, jak francuski markiz de Compigne, ktry wyprawi si w gr rzeki
Ogowe w Gabonie, czy Niemiec Gerhard Rohlfs, ktry da si obrzeza, by uchodzi za
muzumanina i mc uda si w odlege zaktki Sahary; geografowie, jak baron Ferdinand von
Richthofen, przewodniczcy Berliskiego Towarzystwa Geograficznego; spoecznicy, jak sir
Thomas Fowell Buxton, przewodniczcy Brytyjskiego Towarzystwa Antyniewolniczego, czy
sir John Kennaway, przewodniczcy Kocielnego Towarzystwa Misyjnego; przedsibiorcy,
jak William Mackinnon z British India Line; wojskowi, jak angielski kontradmira sir
Leopold Heath, dowodzcy stra antyniewolnicz Krlewskiej Marynarki Wojennej na
Oceanie Indyjskim, czy wiceadmira baron de la Roncire-le-Noury, przewodniczcy
Paryskiego Towarzystwa Geograficznego. Nigdy wczeniej w XIX wieku nie zebrao si w
jednym miejscu tylu znakomitych Europejczykw, zajmujcych si odkryciami, a gocie byli
zachwyceni, mogc spotka si ze sob w luksusowej scenerii krlewskiego paacu. Spord
wybitnych Europejczykw zajmujcych si Afryk brakowao jedynie Stanleya, ktrego
osignicia czonkowie Konferencji uczcili oficjaln deklaracj. Cho od miesicy nie byo o
nim adnych wieci, wszyscy mieli nadziej, e wci yje gdzie porodku kontynentu.

Leopold wiedzia, e nawet bogaci i dobrze urodzeni bd zachwyceni, mogc
zamieszka w paacu. Jedynym problemem byo to, e paac krlewski w centrum Brukseli
by tak naprawd biurem monarchy, a rezydencj rodziny krlewskiej by podmiejski zamek
Laeken. Gabinety i pokoje suby paacu krlewskiego zostay zatem pospiesznie
przeksztacone w pokoje gocinne. Aby zrobi miejsce dla goci, niektrzy sucy spali w
szafach na bielizn, a biurka, ksiki i kredensy zostay przeniesione do piwnic i stajni. W
dzie otwarcia olnieni uczestnicy konferencji weszli na gr wielkimi, nowo wybudowanymi
barokowymi schodami i zostali przyjci przez Leopolda w owietlonej siedmioma tysicami
wiec sali tronowej. Krl odznaczy kadego przybyego Krzyem Leopolda. Mam dla siebie
wspaniay apartament - cay w karmazynowym adamaszku i zocie - pisa pierwszej nocy do
swojej ony genera dywizji sir Henry Rawlison z Krlewskiego Towarzystwa
Geograficznego. - Wszystko jest czerwone, nawet atrament i amunicja (papier toaletowy)!
91
.

Mowa powitalna Leopolda bya prawdziwym majstersztykiem. Skrywaa cae
przedsiwzicie pod paszczykiem szlachetnej retoryki, zaznaczaa jego wasn rol w tym, co
miao nadej, oraz zapewniaa wsparcie jego planw przez zaproszonych goci.

Otworzy dla cywilizacji jedyn cz globu, do ktrej jeszcze nie dotara, przebi
mroki otaczajce ca tamtejsz ludno - oto, omielam si powiedzie, krucjata godna
wieku postpu. (...) Belgia, centralnie pooony i neutralny kraj, wydawaa mi si waciwym
miejscem dla takiego spotkania. (...) Czy musz mwi, e sprowadzajc was do Brukseli, nie
kierowaem si egotyzmem? Nie, panowie, Belgia moe by maym krajem, ale jest rada i
usatysfakcjonowana swoim losem; nie mam innych ambicji oprcz tej, by suy jej dobrze.

Zakoczy, wymieniajc poszczeglne cele, ktre, mia nadziej, osignie Konferencja
- wrd nich podjcie decyzji w sprawie pooenia kolejnych tras wiodcych w gb
kontynentu, a take umiejscowienia gocinnych i naukowych placwek, ktre naley zaoy
w celu zwalczenia handlu niewolnikami, ustanowienia pokoju midzy wodzami oraz
zapewnienia sprawiedliwej i niezalenej mediacji midzy nimi
92
.

Pomidzy wystawnymi bankietami uczestnicy Konferencji wycigali mapy i na
pustych przestrzeniach rodkowej Afryki zaznaczali miejsca, w ktrych miay stan owe
gocinne i naukowe placwki. W kadej z nich - zdecydowali wspaniaomylni gocie -
miao stacjonowa okoo szeciu nieuzbrojonych Europejczykw - naukowcw,
jzykoznawcw, rzemielnikw - ktrzy mieli uczy tubylcw praktycznych umiejtnoci.
Kada placwka powinna mie infirmeri wyposaon w najnowsze lekarstwa, laboratorium
przeznaczone do badania miejscowej ziemi, pogody, fauny i flory oraz by dobrze
zaopatrzona w zapasy dla odkrywcw: mapy, towary handlowe, odzie na zmian i narzdzia
do naprawy instrumentw naukowych.

Konferencji przewodniczy rosyjski geograf Piotr Siemionow - Leopold skromnie
pozosta na uboczu. Na cze odwanej wyprawy Siemionowa w gry Tien-szan, w Azji
rodkowej, car pozwoli mu doda sobie do nazwiska czon Tjan-Szanski. Niemniej
Siemionow nie wiedzia prawie niczego o Afryce - co bardzo pasowao Leopoldowi. Z
atwoci pokierowa Siemionowem tak, e sie placwek, ktr zarekomendowaa
Konferencja, pooona bya na bezpaskim terytorium dorzecza Konga, ktre najbardziej
interesowao Leopolda. Brytyjscy uczestnicy woleli, by niektre z placwek znajdoway si
bliej posiadoci Wielkiej Brytanii.

Zanim gocie powrcili do swoich krajw, zagosowali za powstaniem
Midzynarodowego Stowarzyszenia Afrykaskiego. Leopold wielkodusznie podarowa
miejsce w Brukseli na siedzib organizacji. Miay powstawa narodowe komitety
stowarzyszenia w poszczeglnych krajach, a take komitet midzynarodowy. Leopold zosta
wybrany poprzez aklamacj na pierwszego prezesa komitetu midzynarodowego. Usuwajc
si w cie, zadeklarowa, e bdzie peni funkcj tylko przez rok i e przewodnictwo
powinno by rotacyjne i przypada ludziom z rnych krajw. Kady go otrzyma od
Leopolda oprawiony portret monarchy w galowym mundurze i olnieni delegaci rozjechali si
do domw.

Powstanie nowej organizacji zostao dobrze przyjte w Europie. Znamienite postaci,
od Rothschildw po wicehrabiego Ferdinanda de Lessepsa, budowniczego Kanau Sueskiego,
pospieszyy z datkami. Komitety narodowe miay by kierowane przez wielkich ksit,
diukw i inne osoby z rodw krlewskich, co brzmiao imponujco, ale nigdy si nie zicio.
Komitet midzynarodowy spotka si tylko raz, dokona reelekcji Leopolda (pomimo jego
wczeniejszych obietnic, e nie bdzie si ubiega o ponowny wybr) i zanik.

Tak czy inaczej Leopold, niczym lis, wykona ogromny krok naprzd. Starajc si
kupi koloni, zorientowa si, e adna nie jest na sprzeda - musia zatem jak zdoby.
Zrobienie tego otwarcie bez wtpienia zirytowaoby jednak zarwno Belgw, jak i
europejskie mocarstwa. Jedyn metod zdobycia czego w Afryce byo przekonanie
wszystkich, e kieruje si wycznie altruizmem. Dziki Midzynarodowemu Stowarzyszeniu
Afrykaskiemu udao mu si to znakomicie. Wicehrabia de Lesseps okreli plany Leopolda
jako najbardziej filantropijne dzieo naszych czasw
93
.

Gdybymy mogli cofn si w czasie i przyjrze si Leopoldowi, dostrzeglibymy w
nim odpowiednik ambitnego producenta teatralnego. Ma talent organizacyjny i przychylno
opinii publicznej, co udowodni sukces Konferencji Geograficznej. Dysponuje rwnie
szczeglnym rodzajem kapitau: wielk si, jak w public relations jest krlewski autorytet.
Ma gotowy scenariusz: marzenie o kolonii, ktre nie opuszczao go, od kiedy by
nastolatkiem. Nie ma jednak ani sceny, ani obsady. Pewnego wrzeniowego dnia 1877 roku,
gdy krl-producent planuje swj kolejny ruch, depesza z maego miasta na zachodnim
wybrzeu Afryki opublikowana w londyskim Daily Telegraph przynosi nadzwyczajne
wiadomoci. Na takie otwarcie czeka Leopold. Pojawia si zarwno scena, jak i gwiazda -
spektakl moe si rozpocz.

* Dzisiejszy Tajwan (przyp. tum.).


3
WSPANIAY TORT


MIASTECZKO BOMA ley na pnocnym brzegu rzeki Kongo, okoo
osiemdziesiciu kilometrw od wybrzea Atlantyku. Oprcz Afrykanw mieszkao w nim
szesnastu biaych, gwnie Portugalczykw - szorstkich, twardych mczyzn
przyzwyczajonych do noszenia bicza i broni - prowadzcych kilka maych faktorii
handlowych
94
. Tak jak wielu Europejczykw przez wiele stuleci przed nimi, handlarze ci
nigdy nie zapucili si w gb ldu z powodu niedostpnej gmatwaniny ska, ktre zapeniay
dno wielkiej rzeki na - liczcym trzysta pidziesit kilometrw - ostatnim odcinku
wzburzonego, usianego kataraktami zejcia do morza.

Pitego sierpnia 1877 roku, godzin po wschodzie soca, czterech przemoczonych
czarnoskrych mczyzn wyszo z buszu w pobliu Boma. Przybyli z wioski odlegej o dwa
dni marszu i nieli list zaadresowany Do jakiegokolwiek dentelmena w Embomma, ktry
mwi po angielsku, nastpujcej treci:

Szanowny Panie,

przybyem do tego miejsca z Zanzibaru ze stu pitnastoma duszami, mczyznami,
kobietami i dziemi. Zaglda nam w oczy widmo godu (...), ale jeli paskie zapasy przybd
na czas, by moe bd w stanie dotrze do Embomma w cigu czterech dni (...) najlepiej
byoby, gdyby przybyo dziesiciu lub pitnastu mczyzn z adunkiem ryu lub zboa (...).
Zapasy musz przyby w cigu dwch dni, gdy inaczej spdz czas w towarzystwie
umarych (...).

Z powaaniem

H.M. Stanley, dowodzcy Anglo-Amerykask

Ekspedycj Odkrywcz w Afryce
95
.

Nastpnego dnia o wicie handlarze wysali do Stanleya tragarzy z zapasem
ziemniakw, ryb, ryu i konserw. Od razu zrozumieli, co oznacza list: Stanley przemierzy
cay kontynent ze wschodu na zachd. W przeciwiestwie jednak do Verneya Lovetta
Camerona, jedynego Europejczyka przed nim, ktry mg si pochwali podobnym
wyczynem, Stanley dotar do ujcia Konga. Musia zatem poda wzdu samej rzeki, stajc
si pierwszym biaym czowiekiem, ktry sporzdzi map jej biegu i rozwiza zagadk jej
rda.

Stanley i pozostali wychudli czonkowie ekspedycji, uratowani w sam por, powoli
przemierzyli reszt drogi do Boma. Od momentu, gdy opucili pooony na wschodnim
wybrzeu Zanzibar, w cigu ponad dwu i p roku przeszli zygzakowat tras dugoci ponad
jedenastu tysicy kilometrw.

Stanley, Walijczyk udajcy rodzimego Amerykanina, by w swojej
Anglo-Amerykaskiej Ekspedycji zarwno Anglikiem, jak i Amerykaninem. Jej nazwa miaa
jednak zaznacza, e ta wyprawa - znacznie kosztowniejsza i ambitniejsza ni poszukiwania
Livingstonea - finansowana bya zarwno przez New York Herald Jamesa Gordona
Bennetta, jak i Daily Telegraph Edwarda Levyego-Lawsona. Depesze Stanleya
publikowano w obu gazetach, a on sam nadawa w trakcie podry stosowne nazwy: Gra
Gordona-Bennetta, Rzeka Gordona-Bennetta, Wzgrza Levyego, Gra Lawsona. Swoim
wasnym nazwiskiem nazwa wodospad w sercu kontynentu oraz miejsce pooone 1,6
tysica kilometrw w d rzeki, w ktrym Kongo rozszerzao si, tworzc jezioro. Twierdzi,
e na pomys nazwania tego ostatniego wpad jego zastpca, Frank Pocock, ktry
zakrzykn: Ale! Powinnimy nazwa t niesamowit przestrze Stanley Pool [Jeziorem
Stanleya]!
96
. Pocock nie mg tego jednak potwierdzi, gdy uton w rzece tu po tym, jak
nazwa w ten sposb - lub nie - jej cz.

W przededniu swojej niebywaej transafrykaskiej wyprawy Stanley zakocha si
ponownie, tym razem w Alice Pike, siedemnastoletniej amerykaskiej dziedziczce.
Zadurzenie si w o poow modszej od siebie, niestaej nastolatce, w dodatku tu przed
trzyletnim rozstaniem, nie byo najpewniejsz drog przed otarz, co akurat mogo pasowa
Stanleyowi, wci lkliwemu wobec kobiet. Wraz z Alice postanowili, e pobior si po jego
powrocie, podpisali kontrakt maeski i ustalili dat lubu.

To wanie imieniem swojej ukochanej Stanley nazwa kluczowy rodek transportu
ekspedycji. Lady Alice bya dwunastometrow odzi z hiszpaskiego cedru, zbudowan z
piciu czci. Gdy byy zczone, d moga pywa po afrykaskich jeziorach i rzekach;
rozdzielone i zawieszone na belkach, mogy by przenoszone ldem przez tragarzy na
odlego setek kilometrw.

Stanley zawsze czu si nieswojo w towarzystwie ludzi, ktrych talenty mogy
przymi jego wasne. Spord tysica dwustu ludzi, ktrzy chcieli przyczy si do jego
wyprawy - midzy innymi bardzo dowiadczonych podrnikw - wybra trzech niezbyt
odpowiednich towarzyszy: par eglarzy-rybakw, braci Franka i Edwarda Pocockw, oraz
modego recepcjonist hotelowego, Fredericka Barkera. Gwn zalet Edwarda Pococka
bya, jak si wydaje, umiejtno gry na trbce. aden z trzech nie mia najmniejszego
dowiadczenia jako odkrywca.

Ci czterej biali mczyni wiedli na zachd Anglo-Amerykask Ekspedycj,
liczebnie dwukrotnie wiksz od tej, ktra poszukiwaa Livingstonea, bo liczc trzysta
szedziesit pi osb. Kobiet i dzieci byo wrd nich czterdzieci sze, gdy niektrym
starszym Afrykanom pozwolono wzi ze sob rodziny. Ta miniaturowa armia niosa ponad
siedem ton broni, ekwipunku i dbr, ktre mona byo wymieni po drodze. W czasie marszu
kolumna miaa ponad osiemset metrw dugoci, tote sygnay trzeba byo przekazywa za
pomoc trbki Edwarda Pococka.

Dwiki trbki byy na miejscu - ciga walka bya dla Stanleya nieodczn czci
odkrywania. Nigdy nie zadawa sobie trudu policzenia trupw, ktre zostawia za sob jego
wyprawa, ale musiay ich by setki. Grupa Stanleya miaa najnowoczeniejsze strzelby oraz
karabin na sonie z eksplodujcymi pociskami. Nieszcznicy, z ktrymi walczyli, uzbrojeni
byli w dzidy, uki lub, w najlepszym wypadku, stare muszkiety kupione od owcw
niewolnikw. Zaatakowalimy i zniszczylimy dwadziecia osiem duych miast i pi lub
sze tuzinw wiosek - napisa w swoim dzienniku
97
. Wikszo walk miaa miejsce nad
jeziorami i rzekami. Odkrywca i jego ludzie wywieszali brytyjskie i amerykaskie flagi, a
nastpnie strzelali z czen i pokadu Lady Alice. Gruboskrny Stanley by zdumiewajco
szczery, piszc o tym, jak kad oznak wrogoci odbiera jako mierteln obraz. Jak gdyby
to zemsta dawaa mu si do przemierzania Afryki. Pync Lady Alice po jeziorze
Tanganika w stron brzegu penego furiatw i kpiarzy (...), zauwaylimy, e podao za
nami kilka czen i e w niektrych z nich potrzsaj w naszym kierunku wczniami (...).
Otwarem do nich ogie z powtarzalnego karabinu Winchestera. Sze strzaw i cztery trupy
wystarczyy, by uciszy kpiarzy
98
.

W pierwszych miesicach swojej podry Stanley opisywa takie potyczki w
depeszach do gazet, ktre posacy zanosili na wschodnie wybrzee, skd byy przesyane do
Anglii drog morsk i telegraficzn. Tam wywoyway poruszenie filantropijnych organizacji,
w rodzaju Towarzystwa Opieki nad Tubylcami czy Towarzystwa Antyniewolniczego.
Stanley strzela do Murzynw, jak gdyby byli mapami - komentowa odkrywca i pisarz
Richard Burton
99
. Brytyjski sekretarz spraw zagranicznych bardziej przejmowa si jednak
tym, e w zuchway korespondent prasy popularnej, twierdzcy, e jest Amerykaninem,
wywiesza flag Zjednoczonego Krlestwa. Wysa Stanleyowi napuszon depesz, w ktrej
informowa go, e nie ma prawa do jej uywania.

Dla zajadle antybrytyjskiego wydawcy New York Herald, Jamesa Gordona
Bennetta juniora, taki spr by czyst przyjemnoci. Ochoczo kpi z krytykw Stanleya,
okrelajc ich jako wyjcych derwiszy cywilizacji (...) bezpiecznych w Londynie (...),
filantropw (...) [wyznajcych] bezsensowny pogld, e przywdca (...) winien pozwala na
to, aby jego ludzie zostali wyrnici przez tubylcw, a i on sam powinien by zarnity, za
odkrycie wzili diabli - byleby tylko nie pocign za spust i nie strzeli do tego gatunku
ludzkiego robactwa
100
.

Jednym z osigni pierwszego etapu podry zdaniem Stanleya byo to, e
powiedzia cesarzowi Ugandy o dziesiciu przykazaniach i nawrci go na chrzecijastwo.
Pewien francuski oficer przebywajcy w tym samym czasie w Ugandzie twierdzi pniej, e
Stanleyowi udao si przekona cesarza tylko dlatego, e powiedzia mu, i chrzecijanie
maj jedenacie przykaza. Jedenaste gosio: Okazuj cze krlom i szanuj ich, gdy s oni
wysannikami Boga
101
.

Po miesicach noszenia cikich adunkw wielu tragarzy zbuntowao si, ukrado
zapasy i ucieko. Raz za razem Stanley wymierza szybkie kary: Morderca Memb zosta
skazany na dwiecie batw (...) dwch pijakw na sto batw kady, a take na zakucie w
acuchy na sze miesicy
102
. O swoich tragarzach pisa pniej: S bezbonymi,
kamliwymi, zodziejskimi niegodziwcami, ktrzy sprawiaj, e czowiek tylko nienawidzi
samego siebie za swoj gupot i ch dokonywania wielkich rzeczy w towarzystwie tak
ndznych niewolnikw
103
.

W listach do swojej narzeczonej, Alice Pike, przybiera inny ton, piszc o swoich
pierwszych witach Boego Narodzenia w czasie wyprawy: Jake Twoje dobre, kobiece
serce wspczuoby mi (...). Obz jest wyjtkowo aosny, a ludzie sprawiaj wraenie, jak
gdyby albo rozwaali samobjstwo, albo chcieli siedzie bez ruchu, a mier ich nie
wyzwoli
104
. Zawsze majc przy sobie jej fotografi, dla bezpieczestwa zawinit w
nieprzemakaln skr, Stanley nanis na swoj map Wysp Alice i Wodospady Lady Alice.

Tak bardzo kocham taczy - pisaa do niego Alice. - Wolaabym raczej pj do
opery (...) ni na przyjcie (...). Niemal kadego wieczora przychodz jacy chopcy - mam
ju ich serdecznie do. (...) Mam okropnie obolay palec, cay w pcherzach od grania na
harfie. Cakiem dobrze sobie z ni radz, tylko nigdy nie wicz. Wydaje si, e nie miaa
wikszego pojcia, gdzie znajduje si Stanley i e listy od niego musiay by miesicami
niesione przez busz - jeli w ogle dao si je dostarczy. Wcale ju do mnie nie piszesz -
narzekaa - a ja chc tylko wiedzie dlaczego??? Jestem naprawd za na rodkow
Afryk
105
.

*


W ksice o tej wyprawie, zatytuowanej Poprzez Czarny Ld, ktr napisa po
powrocie, Stanley przestrzega kilku zasad, do ktrych stosowa si rwnie w pniejszych
dzieach: rozcignicia treci na dwa tomy (w tym przypadku w sumie 960 stron), uycia w
tytule sowa czarny (jak w pniejszych: W najczarniejszej Afryce
*
oraz Moi czarni
towarzysze i ich dziwne opowieci) i zastosowanie kadego moliwego rodka narracji. Mamy
zdjcia autora przed i po wyprawie, pokazujce, jak zbielay mu wosy; wyimki z mojego
dziennika (porwnane z prawdziwymi dziennikami Stanleya okazuj si nie mie z nimi
niczego wsplnego); detaliczn, skadan map z zaznaczon tras wyprawy; ponad setk
rysunkw - dramatycznych spotka, czna wciganego przez wir rzeczny, szkicw
afrykaskich domostw, planw miejscowoci, bitew, spisw posiadanych zapasw. Obfito
wykresw pokazuje wszystko - od genealogii afrykaskich wadcw do ksztatu rnych
wiose. Stanley sprytnie wyczuwa, e niewiedza jego czytelnikw na temat Afryki sprawi, e
bd zafascynowani nieskoczon liczb najbardziej bahych detali, takich jak choby tablica
cen, pokazujca, e jeden kurczak wart jest w Abadii tyle, co naszyjnik z koralikw, a sze
kurczakw w Ugogo kosztuje jedenacie metrw tkaniny. Czytelnicy otrzymywali to, za co
zapacili. Ksiki Stanleya, cho powstae w epoce przedelektronicznej, byy produktami
multimedialnymi.

Gdy dzi czytamy Stanleya, widzimy, w jakim stopniu jego podrowanie polegao na
umiejtnym gospodarowaniu. Nieustannie mierzy i oblicza: temperatur, przebyte mile,
gboko jeziora, szeroko i dugo geograficzn czy wysoko, ktr mierzy,
sprawdzajc, w jakiej temperaturze gotuje si woda. Zaufani tragarze nosili kruche
termometry, barometry, zegarki, kompasy i krokomierze. Jak gdyby by geodet, rysujcym
map kontynentu dla przyszych wacicieli.

Druga poowa podry Stanleya staje si imponujcym wyczynem odkrywczym. Znad
jeziora Tanganika, gdzie kilka lat wczeniej odnalaz Livingstonea, wraz z kurczc si
grup tragarzy, w tym buntownikami, ktrzy zaczynaj podr w acuchach, wyrusza w gb
ldu. Id kilka tygodni, zanim dochodz do wielkiej rzeki, zwanej przez miejscowych
Lualaba. aden europejski odkrywca nie dotar nigdy dalej i aden nie wie, dokd wiedzie
Lualaba. Livingstone sdzi, e jest to od dawna poszukiwane rdo Nilu, gdy Lualaba
pynie na pnoc, w kierunku Egiptu.

Stanley uwaa jednak, e Lualaba jest zbyt dua, by by pocztkiem Nilu. Przez
chwil sdzi, e moe to by Niger, ktrego ujcie - tak jak Nilu - jest daleko na pnocy. W
miar posuwania si z biegiem rzeki jest coraz bardziej przekonany, e to Kongo. Brakuje mu
jednak pewnoci, gdy ujcie tej rzeki do Atlantyku znajduje si na kocu drugiej poowy
kontynentu i - jak pokazuj mu gwiazdy - na poudnie od miejsca, w ktrym si teraz
znajduje, na brzegu pyncej na pnoc rzeki Lualaba. Na europejskich mapach wszystko to,
co tam si znajduje, jest bia plam.

Oto jak opisuje to sam Stanley. Stoi na brzegu tajemniczej rzeki i zwraca si do
zebranych towarzyszy:

Do jakiego morza nie uchodziaby ta wielka rzeka, za ni podymy (...) Od waszego
ycia zaley moje wasne; jeli zaryzykuj wasze, zaryzykuj te moje. Tak jak ojciec dba o
swoje dzieci, tak i ja bd was doglda. Dlatego, moje dzieci, zdecydujcie si, tak jak ja
zdecydowaem, e - poniewa jestemy w samym rodku kontynentu i byoby rwnie le
wraca, jak i i naprzd - bdziemy kontynuowa nasz wdrwk, bdziemy si trudzi
dalej i dalej, a ta - nie adna inna - rzeka zaprowadzi nas do sonego morza.

Wierny zastpca, Frank Pocock, pyta: Zanim wyruszymy, sir, czy naprawd, w gbi
swojej duszy, sdzi pan, e nam si powiedzie?.

Stanley odpowiada:

Czy wierz? Tak, wierz, e kiedy znw dojdziemy do wiata. To prawda, e nasze
szanse s rwnie ciemne jak ta noc (...) Wierz, e [ta rzeka] to bdzie Kongo, a jeli to
Kongo, to bdzie wiele katarakt (...) czy Kongo, czy Niger, czy Nil, jestem przygotowany (...)
Czy wierz? Widz nas pyncych po falach wzdu murw i wie, i umys mj nie pozwoli
na choby cie wtpliwoci w tej sprawie
**
. Dobranoc, mj chopcze! Dobranoc! I niech
towarzysz ci we nie szczliwe sny o morzu, statkach, przyjemnociach, wygodzie i
pomylnoci!
106
.

Czy Stanley rzeczywicie sta nad brzegiem rzeki i wymwi sowa choby zblione
do tych, ktre przytoczylimy? Nigdy si nie dowiemy, gdy aden z pozostaych trzech
biaych uczestnikw wyprawy nie przey. Na dugo przed tym, zanim uton Frank Pocock,
zmar Fred Barker, ofiara katuszy tak strasznych, e jego krew zdawaa si zastyga w
yach, a zakrzepa krew przestaa kry i (...) biedny modzieniec umar
107
. Edward
Pocock zacz majaczy. Doskoczyem do niego, twierdzi Stanley, ale tylko po to, by
zobaczy, jak oddaje swj ostatni oddech
108
.

Stanley wiedzia, e jeli Lualaba miaa okaza si Kongiem, w ktrym momencie
musiaa wykona zakrt o sto osiemdziesit stopni. Pync rzek, a czasem maszerujc
wzdu jej brzegu, czsto mierzy szeroko i dugo geograficzn. Przez kilkaset
kilometrw rzeka w zagadkowy sposb pyna wci na pnoc. Wreszcie zacza skrca
odwrotnie do ruchu wskazwek zegara, na zachd, ostatecznie pync na poudniowy zachd,
w stron straszliwych katarakt i Atlantyku.

Podr Stanleya wyjania jeszcze jedn geograficzn tajemnic. Kongo zaczyna si i
koczy na poudnie od rwnika, ale grna cz wielkiego uku, ktry pokonuje, ley na
pnoc od niego. W Afryce rodkowej rwnik jest umown granic midzy por such a
deszczow: gdy na pnoc od niego panuje jedna, na poudniu trwa druga. Z tego powodu,
bez wzgldu na por roku, cz Konga zawsze pynie przez ziemi mokr od deszczu, a
cz przez tereny suche. To pozwolio wyjani, dlaczego stan wd Konga nie waha si w
cigu roku tak, jak w przypadku innych tropikalnych rzek.

Jak dowiedzia si Stanley, gigantyczna, powoli rozszerzajca si rzeka dawaa
mnstwo poywienia ludziom, ktrzy mieszkali nad jej brzegami. Od jego czasw naukowcy
naliczyli ponad piset yjcych w niej gatunkw ryb. Te ywiy si rozsi owadami, innymi
rybami, owocami i limi spadajcymi do wody - szczeglnie w porze powodzi, gdy rzeka
wystpowaa z brzegw i woda zalewaa pobliskie lasy i ki.

Szkoda, e jedyne gosy Afrykanw, ktre znamy, pochodz od samego Stanleya. Co
jaki czas zapisuje - lub wymyla - taki wanie gos, jak gdyby od czasu do czasu
doskwierao mu poczucie winy. Oto jeden z takich zapisw w jego dzienniku, z dnia 12
wrzenia 1876 roku, ktry, paradoksalnie, by dniem, w ktrym wystrojeni delegaci zapenili
marmurow klatk schodow brukselskiego paacu krlewskiego, przybywajc na
zaproszenie Leopolda II na Konferencj Geograficzn.

Biay czowiek zdaniem ludu Waguhha:

Jak moe by dobry czowiek, ktry w przeciwiestwie do wszystkich innych ludzi
przybywa nie po to, by handlowa, ktrego stp nie wida, ktry zawsze jest okryty
odzieniem? Nie, jest co w nim bardzo tajemniczego, by moe niegodziwego, by moe jest
magiem. W kadym razie, jak by nie byo, lepiej go zostawi w spokoju i mu nie
przeszkadza
109
.

Krwawy pochd Stanleya w d rzeki zapisa si w miejscowych opowieciach,
niekiedy stajc si legend, gdy dla tych, ktrzy nigdy nie widzieli podobnej broni, zasig i
celno karabinw zdaway si czym nadprzyrodzonym. Kilka lat pniej pewien podrnik
usysza tak oto opowie:

Wdz obcych by okryty tkanin, a jego twarz bya biaa i wiecia jak soce nad
rzek. (...) Wdz obcych mia tylko jedno oko (...) i byo ono porodku czoa (...). Gdy
Basoko wypynli cznami na rzek, aby walczy i schwyta obcych, krzyczeli: Miso!
miso!, gdy chcieli zje ich ciaa, ale ci nie dali si pochwyci i zabili wielu Basoko za
pomoc kijw, ktre wysyay grzmoty i byskawice. Mwili sowami w dziwnym jzyku.
Popynli w d rzeki i kpic z silnych Basoko, minli ich
110
.

Obraz jednookiego Stanleya moe by przefiltrowanym przez wiele kolejnych
opowieci wspomnieniem teleskopu albo celownika. Dziwnie przypomina te opisy
jednookich stworze ze redniowiecznych opowieci o mieszkacach Afryki. Skdind
wiemy, e Afrykanie sdzili, i Europejczycy maj kopyta - nie widzc wczeniej butw,
uwaali je za cz anatomii biaych
111
.

Po kilkuset kilometrach w d rzeki druyna Stanleya musiaa obej wodospady,
ktre nazwa Wodospadami Stanleya. Za nimi, na odcinku tysicy kilometrw, nie byo ju
naturalnych przeszkd, a do Stanley Pool. By to atwy rejs dla Lady Alice i dwudziestu
kilku czen, ktre ekspedycja kupia lub ukrada od ludw mieszkajcych nad rzek.

Stanley, jego zanzibarscy tragarze oraz onierze patrzyli oszoomieni, jak rzeka
ronie, niekiedy stajc si tak szeroka, e z trudem mona byo dostrzec drugi brzeg.
Rozlewisko byo usiane czterema tysicami wysp, spord ktrych wiele byo
zamieszkanych. W jzykach, ktrymi posugiwano si nad brzegami rzeki, nie nazywano jej
Kongo, ale - z powodu wielu dopyww - Nzdad albo Nzere
****
, co znaczyo rzeka, ktra
poyka wszystkie rzeki. Stanley nie bada dopyww, ale ich rozmiary - kady szeroki na
kilkaset metrw - zrobiy na nim wraenie. Nic w tym dziwnego. Kasai, jeden z dopyww
Konga, niesie tyle samo wody co Woga i ma dugo poowy Renu. Inny, Ubangi, jest
jeszcze duszy. Stanley natychmiast spostrzeg, e takie odlegoci mogyby pokonywa
odzie parowe - byo tak, jak gdyby odnalaz odpowiednik ju istniejcych, dugich na tysice
kilometrw tras kolejowych. Mocarstwo posiadajce Kongo (...) - pisa - mogoby przej
handel w caym ogromnym dorzeczu. Rzeka ta jest i bdzie wielkim traktem handlowym do
Zachodniej Afryki rodkowej
112
.

Kocwka wyjtkowej podry Stanleya okazaa si najtrudniejsza. atwy rejs
dobieg koca u wrt ostatniego, usianego kataraktami odcinka, liczcego trzysta pidziesit
kilometrw, gdzie rzeka pitrzya si, tworzc Stanley Pool. Odkrywca by gotw
przeprawia si ldem wok progw i wodospadw, ale nie zdawa sobie sprawy, e rzeka
schodzi do morza skalnymi przeomami, ktre czyni jej koryto bystrym, spienionym i
niespawnym.

Stawa si coraz bardziej skonsternowany. W wielu miejscach nurt rzeki pdzi z
prdkoci pidziesiciu kilometrw na godzin, co szacowa, obserwujc konary drzew.

We wski pas morza, ponad ktrym szaleje huragan (...), a bdziesz mg sobie do
dobrze wyobrazi jej skaczce fale (...). Pierwsza przelaa si w d, a potem, sam si,
ogromna masa wody podniosa si stromo do gry, a gromadzc si na krawdzi,
gwatownie cisna sam siebie jeszcze na dziesi metrw wyej, by po chwili znw opa
(...). U obu brzegw, skadajcych si z cigw ogromnych gazw, kbia si piana. Ryk by
tak ogromny, e a ogusza. Mog go porwna jedynie z haasem, jaki wydaje pocig
przejedajcy przez grski tunel
113
.

Majc nadziej - zazwyczaj ponn - natrafi na agodniejszy odcinek pomidzy
kataraktami, odkrywca przez dugi czas ignorowa rady tubylcw i nie porzuci ani Lady
Alice, ani czen. Przenoszenie ldem tych ostatnich byo szczeglnie wyczerpujce, gdy -
w przeciwiestwie do Lady Alice - nie mogy by podzielone na czci. Najwiksze z
czen miao szesnacie i p metra dugoci i wayo trzy tony. By mc przenie odzie,
trzeba byo najpierw wycina ciek w gszczu. Czasami budowano ciek z bali, przy
czym cz z nich ukadano poprzecznie i uywano jako rolek. Przebycie pidziesiciu
piciu kilometrw zabrao trzydzieci siedem dni. Raz za razem na drodze wdrwki
pojawiay si poszarpane Gry Krysztaowe. W pewnym momencie wyczerpani ludzie
musieli cign odzie trzysta szedziesit metrw w gr, by po piciu kilometrach w miar
rwnego terenu znowu schodzi w d. Nadesza pora deszczowa, a wraz z ni codzienne
ulewy trwajce pi, sze godzin.

Nieustanny szum katarakt stawa si coraz bardziej nieznony. Ludzie mdleli z godu.
Stanleyowi rozpada si ostatnia para butw. Jeden z jego ludzi straci rozum i uciek w busz,
zabierajc ze sob tylko papug. Wreszcie, po zmarnowaniu miesicy na taszczeniu
bezuytecznych odzi, ekspedycja porzucia je na dobre. Staranne pismo w dzienniku
Stanleya, rozpaczliwie odnotowujcego mierci, masowe dezercje i bunty, staje si coraz
mniej czytelne, a jego zapiski chaotyczne. W sumie przebycie czterystu kilometrw midzy
Stanley Pool a Boma zabrao Stanleyowi i jego wygodzonej, zdziesitkowanej chorobami
druynie a cztery i p miesica.

Odkrywca plta si w podawanych przez siebie liczbach, ale ofiar byo mnstwo.
Wielu zabiy ropiejce rany, dyzenteria, ospa, tyfus, a wygodzenie tylko nasilao choroby.
Stanley nie pozwala chorym na osp tragarzom zostawa w tyle i dochodzi do zdrowia ani
nawet i do lasu, by tam mogli umrze w spokoju - kaza im dwiga adunek a do mierci.
Siebie samego rwnie nie oszczdza - w cigu caej wyprawy schud prawie trzydzieci
kilogramw. Ekspedycji kilkakrotnie brakowao wody, przetrwaa ataki wy i hipopotamw,
ostre i kujce trawy, robaki gniedce si w stopach tragarzy, zbaczaa na cieki wiodce
przez skay ostre jak brzytwa. Gdy ci, co przetrwali, dotarli do Boma, byli ogupiali z
wycieczenia, cierpic na to, co dzi nazwalibymy zespoem stresu pourazowego. Kilku
zmaro bez wyranego powodu, czekajc na powrt do domu.

Jaki inny mam sposb, by przekaza Ci ogrom mojej mioci do Ciebie - pisa
Stanley do Alice Pike z samego serca kontynentu - poza tym listem, ktry - zanim dotrze nad
morze - musi przeby tysice kilometrw penych dzikusw, naraony na powodzie, ogie i
bitwy? Bd pewna, e moja mio do Ciebie jest niezmienna, gocisz w mych snach, opoko
i nadziejo, moja latarnio morska, wierz, e bd Ci miowa w taki sposb, dopki Ci
znw nie spotkam
114
.

Gdy ze swoimi pozostaymi przy yciu tragarzami i onierzami popyn z powrotem
na Zanzibar, z ktrego wyruszy, przey wstrzs. Wrd czekajcej na niego dwuletniej
korespondencji bya notatka prasowa sprzed ptora roku, informujca, e Alice Pike
polubia niejakiego Alberta Barneya, dziedzica kolejowej fortuny z Ohio. Stanley popad w
gbok depresj i nigdy ju nie zobaczy Alice
****115.


W oficjalnych komunikatach po wyprawie Stanley tradycyjnie ju potpi arabski
handel niewolnikami, wezwa misjonarzy, aby przybywali do Afryki, pomstowa na sposb,
w jaki Afrykanie afiszuj nieskromno swojej nagoci
116
, i gosi, e celem jego wyprawy
byo rozpali pomie wiata w zachodniej czci Czarnego Ldu
117
. Ani na chwil nie
zapomnia o interesach. Opuszczajc okolic, w ktrej przeladoway go powodzie i dezercje,
napisa w dzienniku: egnam t ziemi (...) dopki jaki hojny i bogaty filantrop nie pozwoli
mi, albo komu innemu, powie wyprawy, ktra zniesie t przeszkod dla handlu w Afryce
rodkowej
118
.

Bogaty filantrop ju czeka.

*


W rzeczy samej, filantrop by wniebowzity. Przez wiele miesicy poprzedzajcych
pojawienie si Stanleya w Boma Leopold codziennie gorliwie studiowa Times of London
w poszukiwaniu wieci na temat losu podrnika. W pewnym momencie napisa do swojego
doradcy: Sprawdzenie, czy Stanley dotar do Lualaby, jest dla mnie spraw
najwaniejsz
119
. Gdy tylko Stanley objawi si wiatu, krl wysa mu telegram z
gratulacjami.

Leopold mg teraz przeczyta dugie relacje z podry Stanleya, ktre ten publikowa
w Daily Telegraph, a take obszerne doniesienia prasowe o fetach i bankietach
wydawanych na cze podrnika w Kapsztadzie, Kairze i innych miejscach na trasie jego
drogi do Anglii. Obie izby amerykaskiego Kongresu wysay mu rezolucj gratulacyjn, a
inni podrnicy wychwalali jego kongijsk wypraw jako najwiksze osignicie podrnicze
stulecia. Leopold by teraz pewien, e to ogromne terytorium porodku Afryki - do ktrego w
jaki cudowny sposb wci nie rocio sobie praw adne europejskie mocarstwo - moe sta
si ow koloni, ktrej tak pragn. Jego wymarzone przedstawienie mogo by wreszcie
wystawione, a jego gwiazd mia by Stanley.

Krl nakaza swojemu posowi w Londynie, by na bieco przekazywa mu
informacje na temat Stanleya. Ukryty za eleganck zason Midzynarodowego
Stowarzyszenia Afrykaskiego, Leopold pociga za sznurki z waciw sobie finezj.
Nakaza swojemu posacowi, by by dyskretny: Jestem pewien, e jeli otwarcie
zwrcibym si do Stanleya, by w moim imieniu obj w posiadanie jak cz Afryki,
Anglicy by mnie powstrzymali. Jeli zwrcibym si do nich bezporednio, powstrzymaliby
mnie dokadnie tak samo. Sdz zatem, e obarcz Stanleya zadaniem odkrywcy, co nikogo
nie urazi, a da nam bazy i kwater gwn, z ktrych bdziemy mogli skorzysta pniej.
Ponadto Leopold powiedzia swojemu czowiekowi w Londynie: Nie chc ryzykowa (...)
utraty szansy na zapewnienie nam kawaka tego wspaniaego, afrykaskiego tortu
120
.

lc telegramy, Leopold zarysowywa plan przejcia Stanleya w jego drodze do domu
i zwabienia go do Brukseli. Zatrudni kogo, by podsun ten pomys Stanleyowi,
przebywajcemu kilka dni w Aleksandrii, gdzie by honorowym gociem na przyjciu
wydanym na jachcie wiozcym byego amerykaskiego prezydenta Ulyssesa S. Granta. W
dalszej czci zalotw Leopold zwrci si z prob o pomoc do amerykaskiego przyjaciela
w Brukseli, generaa Henryego Sheltona Sanforda. By to znakomity wybr: jaka inna
osoba mogaby przekona Stanleya (tak chtnie udajcego Amerykanina) ni dobrze
urodzony rodak?

Genera Sanford chtnie podj si dla Leopolda tego prestiowego zadania. Urodzony
w zamonej rodzinie z Connecticut, zosta mianowany amerykaskim posem w Brukseli
przez Abrahama Lincolna i gdy jego omioletnia kadencja dobiega koca, zosta tam na
duej. Wraz z o wiele modsz on, synn piknoci, prowadzili wystawne ycie
towarzyskie w swoim trzypitrowym domu na przedmieciach Brukseli. Sanford, noszcy
wysoki cylinder, cwikery, lask ze zot gak i dorodny, kasztanowy zarost, by znan
postaci wrd mietanki towarzyskiej Brukseli. Nigdy nie by onierzem - tytu generaa,
podobnie jak szpada i niebiesko-zoty mundur, ktry nosi przez kilka lat, byy nagrod za
podarowanie dzia regimentowi piechoty w czasie wojny secesyjnej.

Sanford zainwestowa w amerykaskie koleje, nieruchomoci na Zachodzie, wielkie
sady cytrusowe na Florydzie oraz inne przedsiwzicia, nazywajc swoim nazwiskiem
miasteczko, w ktrym mieszkali pracownicy jego sadw
*****
.

Talenty Sanforda jako biznesmena byy jednak mniejsze, ni mogo si to zdawa na
pierwszy rzut oka. Mia elegancj waciw czowiekowi, ktry wychowa si w bogactwie,
jednak brakowao mu przebiegoci kogo, kto miaby bogactwo zdoby, tote traci pienidze
na wszystkim, czego si tkn. Nigdy nie zwrciy mu si ogromne pienidze woone w kilka
dziwnych patentw - krosno do tkania weny, nowy typ destylatora whiskey, a take mae
pudeeczko do smarowania osi wagonw kolejowych wod, a nie olejem. Kopalnie srebra w
Nevadzie oraz cynku w Arkansas okazay si klap. Kolej w Minnesocie splajtowaa.
Plantacj baweny w Karolinie Poudniowej zjady gsienice
121
.

Wraz z tym, jak kurczya si jego rodowa fortuna, przywizywa coraz wiksze
znaczenie do swoich koneksji na belgijskim dworze. Jednemu ze swoich synw da imi
Leopold. Krl, bystry obserwator ludzkich charakterw, szybko zda sobie spraw z tego, ile
znaczy dla Sanforda wsparcie ze strony dworu, tote nieustannie mu schlebia, liczc, e
ktrego dnia bdzie mg go wykorzysta. Gdy Sanfordowi po raz kolejny nie udao si
zdoby stanowiska w amerykaskiej dyplomacji, doradca Leopolda, baron Jules Greindl,
napisa do niego: Krl jest rad, e bdziesz nadal mieszka wrd nas, tu, gdzie wszyscy ci
kochaj i szanuj
122
. Sanforda, tak jak wielu Amerykanw, pocigay najwysze krgi
arystokracji, a Leopold - jak mu si zdawao - ceni go w sposb, w jaki nie czyni tego jego
wasny kraj.

W styczniu 1878 roku Leopold potajemnie wysa Sanforda i Greindla, by
przechwycili Stanleya we Francji, gdzie odkrywca - wci w drodze do Londynu - planowa
kolejn rund bankietw i przyjmowania odznacze. Wysacy spotkali wychudego,
wyczerpanego, chorego Stanleya na dworcu kolejowym w Marsylii i pojechali z nim do
Parya, gdzie oficjalnie zaproponowali mu prac w Midzynarodowym Stowarzyszeniu
Afrykaskim. Cho bez wtpienia poczu si doceniony, odrzuci ich ofert. Zawsze
zwracajcy uwag na to, jak by przyjmowany w wyszych warstwach spoecznych, Stanley
nigdy jednak nie zapomnia, e po jego powrocie do Europy szukali go specjalni emisariusze
krla Belgw, w dodatku baron i genera.

Z Francji Stanley uda si wreszcie do Londynu, gdzie czekao na niego powitanie
godne bohatera. Cho podawa si za Amerykanina, to jednak jego serce pozostao w Anglii.
To flaga Zjednoczonego Krlestwa powinna powiewa nad ziemi, przez ktr pyna ta
wielka rzeka - powtarza na kolejnych oficjalnych bankietach i kolacjach. Nadzieje Stanleya
na zainteresowanie Kongiem Wielkiej Brytanii wzrosy, gdy przyby go wysucha sam
ksi Walii, ktry mia jedynie do powiedzenia to, e medale na piersi Stanleya wisiay w
niewaciwym porzdku. Wikszo mapy wiata i tak bya ju usiana brytyjskimi dominiami,
koloniami i rnego rodzaju protektoratami. Majc na gowie recesj w kraju i liczne
problemy w koloniach, tylko nieliczni Brytyjczycy byli zainteresowani nowymi terytoriami,
w dodatku takimi, do ktrych jedyny dostp blokoway katarakty.

W ogle nie rozumiem Anglikw - pisa Stanley. - Albo posdzaj mnie, e jestem
samolubem, albo mi nie wierz. (...) Gdy uwolniem Livingstonea, nazywano mnie oszustem;
gdy przemierzyem Afryk, nazywano mnie piratem
123
. W Stanach Zjednoczonych te
brakowao entuzjazmu dla kolonizacji Konga. James Gordon Bennett junior, z Nowego Jorku,
chcia wysa Stanleya na poszukiwania bieguna pnocnego.

Leopold dalej dry temat. Swojemu posowi w Londynie kaza zaprosi Stanleya na
lunch. Ponownie wysa te Sanforda, by porozmawia z odkrywc, i midzy wierszami
zasugerowa mu, e krl moe si zwrci do innego odkrywcy. Leopold zna si na ludziach.
Pi miesicy po powrocie do Europy Stanley przyj zaproszenie do odwiedzenia Belgii.

* Tytu oryginalny: In Darkest Africa, w wydaniu polskim z 1891 roku
przetumaczono na: W czeluciach Afryki (przyp. tum.).

** Przemowa Stanleya miaa miejsce (lub nie) w 1877 roku. Gliding (...) by tower and
town jest parafraz wiersza Henryego Wadswortha Longfellowa pt. Cadenabbia z 1858 roku:

Cicho i wolno, wzdu murw i wie

Barki adowne to tu, to tam pr,

Pynie po falach niestay ich cie,

Wzdu wie oraz murw, i nurza si w to.

(prze. Jacek Dehnel, przyp. tum.).

*** Co ciekawe, to wanie portugalskie znieksztacenie tego sowa, Zair, dyktator
Konga Mobutu Sese Seko wybra w 1971 roku na now nazw kraju.

**** Odkrywca nigdy nie dowiedzia si, e pani Barney, obserwujc jego rozwijajc
si karier, przez wikszo ycia aowaa, e nie zostaa pani Stanley. Wiele lat po jego
mierci w swoich nieopublikowanych, wyidealizowanych i fabularyzowanych pamitnikach
przypisaa sobie sukces jego wielkiej wyprawy do Konga: To ona uczynia j moliw. Bez
jej ducha, ktry dawa mu si, nigdy by tego nie dokona, nie majc nawet ochoty, by
ponownie zapuszcza si w te bezkresne ciemnoci. (...) Lady Alice podbia Afryk!.

***** Sanford zyskao krtki moment niesawy 75 lat pniej, gdy szef miejscowej
policji, powoujc si na zakaz midzyrasowego sportu na terenie miasta, nakaza Jackie
Robinsonowi zej z boiska w trakcie letniego treningu.


4
TRAKTATY MUSZ PRZYZNAWA NAM WSZYSTKO


DZIESITEGO CZERWCA 1878 roku Henry Morton Stanley wyruszy przez kana
La Manche na spotkanie z krlem Belgw. Miesice cierpliwych stara miay wreszcie
przynie efekt. Nie wiemy, co robi Leopold, czekajc na odkrywc w swoim gabinecie w
paacu krlewskim, ale nie byoby jednak nierozsdnym sdzi, e w krl-geograf oglda
mapy.

Rzut oka na nie potwierdziby, e swoje marzenie o posiadaniu kolonii (szczeglnie
takiej, ktra byaby wiksza od samej Belgii) Leopold mg speni tylko w Afryce. Nie byo
ju ziem niczyich w Ameryce, a katastrofalna wyprawa Maksymiliana i Carloty suya jako
smutne memento tego, co moe si sta, gdy prbuje si podporzdkowa jeden z tamtejszych
niepodlegych krajw. W Azji te nie byo ju biaych plam: Imperium Rosyjskie
rozcigao si a do Pacyfiku, Francuzi zajli Indochiny, Holendrzy Indie Wschodnie, a
wikszo Azji Poudniowej - od Adenu po Singapur - bya na mapach oznaczona waciwym
Brytyjczykom kolorem rowym. Zostawaa tylko Afryka
124
.

Stanley przeszed z biegiem Konga okoo dwch i p tysica kilometrw. Bez
wtpienia nie widzia caej rzeki, cho gdy pierwszy raz dotar do Konga - w jego grnym
biegu - rzeka miaa ju ptora kilometra szerokoci. Jej pene zbadanie miao zaj cae lata,
ale Leopold, ktry zaczytywa si artykuami prasowymi Stanleya, z grubsza wiedzia ju, co
takiego odkry podrnik.

Ostatecznie poznano liczby. Dorzecze Konga obejmuje ponad cztery miliony
kilometrw kwadratowych, wicej, ni maj cae Indie. Szacuje si, e dysponuje jedn szst
wiatowego potencjau hydroenergetycznego. Dla aspirujcego budowniczego imperium w
XIX wieku najwaniejsze byo jednak to, e rzeka i jej rozlega sie dopyww zapewniay
prawie ponad jedenacie i p tysica kilometrw poczonych ze sob drg rzecznych - ju
istniejc sie komunikacyjn, z ktr mao co na Ziemi mogo si rwna. Rozoone na
czci parowce mogy by transportowane wok wielkich katarakt i skadane ponownie w
grnym biegu rzeki. Drewna, koniecznego do opalania kotw, byo w brd - wikszo
eglownych rzek pyna przez szybko rosncy, zajmujcy poow dorzecza las deszczowy.

O ludziach zamieszkujcych dorzecze Konga Europejczycy wci nie wiedzieli zbyt
wiele. Kiedy nie trzyma ich na muszce, Stanley widzia w nich przede wszystkim rdo
zaopatrzenia - ludzi, od ktrych mona dosta jedzenie w zamian za byskotki lub kawaek
materiau. Dokona jednak dwch wanych spostrzee na temat mieszkacw tych ziem. Po
pierwsze, nie byli zagroeniem: ponad trzydzieci stoczonych przez niego potyczek pokazao,
e dzidy, strzay i rozpadajce si muszkiety nie mog si rwna z nowymi, odtylcowymi
karabinami Snidera. Po drugie, e wzdu biegu Konga, kluczowego z transportowego punktu
widzenia, nie istniao adne silne pastwo, ktre trzeba by najpierw podbi. W trakcie
dalszych podry wzdu dopyww Konga odkryto, co prawda, kilka duych krlestw, ale
osabionych przez owcw niewolnikw, od stuleci najedajcych je tak ze wschodu, jak i z
zachodu. Miejscowe ludy byy zazwyczaj niewielkie. Jak wkrtce pokazay kolejne
ekspedycje, ziemie te zamieszkiwao ponad dwiecie rnych grup etnicznych, mwicych
ponad czterystoma jzykami i dialektami. Przy takim rozdrobnieniu potencjalnych
przeciwnikw podbj mia si okaza do atwy.

W 1878 roku, kiedy oczekiwa na przybycie Stanleya, Leopold mia czterdzieci trzy
lata. Wyzbywszy si niezrcznej, modzieczej pedantycznoci, nauczy si znakomicie
odgrywa rol monarchy. Cho trzydziestosiedmioletni Stanley by o gow niszy od krla i
nie czu si pewnie ze swoj podstawow znajomoci francuskiego, te wiele osign.
Ledwie trzynacie lat wczeniej leniwy dezerter z marynarki, teraz by poczytnym pisarzem,
uznawanym za jednego z najwikszych yjcych odkrywcw. Na okadkach gazet widniaa
jego surowa, wsata twarz, zawsze spogldajca spod tak zwanej czapki Stanleya,
zaprojektowanej wedug jego wasnego pomysu: wysokiej, otoczonej wianuszkiem otworw
wentylujcych, z rondem osaniajcym oczy oraz welonem - materiaem osaniajcym przed
socem uszy i kark. Dla nas owo nakrycie gowy wyglda jak co pomidzy kepi Legii
Cudzoziemskiej a czapk portiera, co - w pewien sposb - dobrze oddaje charakter Stanleya: z
jednej strony silnego, surowego herosa o pewnoci siebie zdolnej przenosi gry, z drugiej
za wraliwego, nielubnego dziecka z klasy pracujcej, nerwowo zabiegajcego o akceptacj
monych. Na zdjciach wida obie strony charakteru odkrywcy: jego wzrok wyraa zarwno
zdecydowanie, jak i wraliwo.

W czasie pierwszego spotkania Leopold natychmiast rozadowa napicie Stanleya,
zwracajc si do niego w pynnym angielskim. Ci dwaj mczyni, ktrzy spotkali si owego
czerwcowego dnia w paacu krlewskim, reprezentowali dwa rodzaje ludzi, ktre wkrtce
stan si powszechne. Dowdcy oddziaw grabicych Afryk, biali mczyni prowadzcy
onierzy do buszu, noszcy aparaty pomiarowe, kierujcy ogniem strzelb i karabinw
maszynowych, stawiajcy czoa malarii, dyzenterii, tyfusowi pochodzili czsto - tak jak
Stanley - z niszych lub najniszych warstw spoeczestwa. Dla nich Afryka bya szans na
zdobycie pienidzy i sawy oraz na spoeczny awans. Najwiksze fortuny w wycigu o
Afryk zdobywali jednak ci ludzie, ktrzy rozpoczynali karier, majc ju wielkie fortuny -
tak jak Leopold.

Cho jego ycie toczyo si w luksusie jachtw i paacw, z nich dwch to Leopold
by mdrzejszy i wicej wiedzia o wiecie. Oszacowa ambicj Stanleya, ogromn zdolno
do cikiej pracy, gd nieustannych pochlebstw i potrzeb posiadania mecenasa. Stanley,
wci bolenie rozczarowany brakiem zainteresowania Kongiem ze strony Brytyjczykw, by
zachwycony spotkaniem z monarch, ktry podziwia jego dokonania i chcia, by dokona
jeszcze wicej.

Po spotkaniu reszt 1878 roku Stanley spdzi na podrach po Europie, promujc
Przez czarny kontynent, spotykajc si z czonkami nowo powstaego paryskiego Klubu
Stanleya i przyjmujc wszdzie wyrazy uznania. Leopold wysya za nim emisariuszy i
wiadomoci, chcc utrzyma jego zainteresowanie wspprac z belgijskim monarch. Przed
kocem roku uzgodnili warunki, na jakich Stanley powrci do Konga, tym razem w subie
krla. Kontrakt zosta zawarty na pi lat, za czas spdzony w Europie Stanley mia otrzyma
25 tysicy frankw rocznie, a za czas spdzony w Afryce - 50 tysicy frankw (z grubsza 250
tysicy dzisiejszych dolarw). Rzecz jasna, Leopold mia rwnie w caoci pokry koszty
ekspedycji towarzyszcej Stanleyowi.

Uzgodniono, e pierwszym krokiem Stanleya bdzie ustanowienie bazy w pobliu
ujcia rzeki, a nastpnie zbuduje drog omijajc katarakty, prowadzc przez niedostpne
Gry Krysztaowe - podwaliny pod przysz kolej. Tragarze przetransportuj ni kilka
podzielonych na czci odzi parowych, ktre Stanley nastpnie zoy i wykorzysta do
podry w gr rzeki, zakadajc wzdu gwnego biegu Konga sie faktorii handlowych.
Pniej bdzie mg napisa ksik o swoich przeyciach - ale to Leopold bdzie mia prawo
do jej zredagowania.

Bogactwem, na ktre Leopold mia najwiksz nadziej natrafi w Kongu, bya ko
soniowa. Europejscy i amerykascy kupcy chtnie kupowali afrykask ko soniow na
targach Zanzibaru. Poniewa atwo si w niej rzebio, w XIX wieku ko soniowa bya
odpowiednikiem dzisiejszego plastiku, dodatkowo atrakcyjnym z powodu swego
egzotycznego pochodzenia - jej znaczenie roso wraz z popularnoci afrykaskich
odkrywcw. Ze soniowych kw rzebiono rkojeci noy, kule bilardowe, grzebienie,
wachlarze, serwetniki, klawisze pianin i organw, figury szachowe, krucyfiksy, tabakiery,
broszki, statuetki, a take - co byo dalekim echem ich oryginalnej funkcji - protezy zbw.
Cho ko soniowa musiaa by transportowana z gbokiego interioru, jej wysoka cena i
niska dostpno sprawiay, e mimo wszystko bya dla kupcw atrakcyjnym towarem, tak
jak narkotyki czy metale szlachetne. Z pary soniowych kw, wacych okoo pidziesiciu
kilogramw, mona byo zrobi kilkaset klawiszy lub tysice sztucznych zbw. Handlarze
koci soniow woleli ky soni afrykaskich ni azjatyckich, a spord wszystkich
najwiksze ky miay sonie z Afryki Rwnikowej. Stanley odkry, e ko soniowa bya tak
powszechnie dostpna, e w miejscowych domach uywano jej do obramowywania drzwi.

Na razie jednak owe bogactwa musiay poczeka kilka lat, a Stanley zbuduje
planowan drog. W szczegowym budecie przygotowanym dla krla Stanley nie pomin
niczego: maych odzi, drewnianych budowli w czciach, lin, narzdzi, afrykaskich
tragarzy, europejskich nadzorcw. Wrd nich znajdowali si dwaj modzi Anglicy, ktrzy -
zgodnie ze zwyczajem Stanleya zatrudniania ludzi niekompetentnych - nigdy wczeniej nie
opucili swojego kraju. Przyjmujc do pracy nowicjuszy, mg pniej narzeka na ich brak
dowiadczenia: Na adnej wyprawie nie miaem przyjaciela, nikogo, kto mgby by moim
rwnoprawnym towarzyszem, moe z wyjtkiem Livingstonea (...). Jak kto, kto przey tyle
wojen, mgby by zrozumiany przez kogo, dla kogo najbardziej poruszajcym widokiem
byo krwawienie z nosa?
125
.

Stanley by na tyle rozsdny, by zada od Leopolda zapaty z gry. Pomimo wielu
podpisanych kontraktw nie byo bowiem jasne, dla kogo tak naprawd pracowa: czy dla
samego krla, czy dla zdajcego si zamiera krlewskiego Midzynarodowego
Stowarzyszenia Afrykaskiego, czy wreszcie dla nowej, nieco tajemniczej instytucji zwanej
Komitetem do Zbadania Grnego Konga? Oficjalnie udziaowcami Komitetu bya grupka
holenderskich i brytyjskich biznesmenw oraz pewien belgijski bankier, ktry w
rzeczywistoci obraca sporymi udziaami samego Leopolda. Przewodniczcym Komitetu by
zaufany poplecznik krla, pukownik Maximilien Strauch.

Leopold chcia, by w jego ambitnych planach widziano jedynie gest filantropii.
Kontrakty, jakie musieli podpisa europejscy wsppracownicy Stanleya, zakazyway im
ujawniania czegokolwiek na temat ich prawdziwego zadania
126
. Leopold zapewnia
dziennikarzy, e planowane s jedynie badania naukowe
127
. Gdy kto chcia docieka
gbiej, krl wskazywa klauzul w statucie Komitetu, ktra wyranie zakazywaa mu denia
do celw politycznych. Krl chcia chroni si przed powszechnym w Belgii przekonaniem,
e dla tak maego kraju kolonia bdzie kosztown ekstrawagancj. Za wszelk cen nie chcia
te zwraca uwagi potencjalnych rywali na ten apetyczny kawaek afrykaskiego tortu -
szczeglnie Francji, ktra zacza w tym wzgldzie wykazywa pewne zainteresowanie.

W lutym 1879 roku Stanley zaokrtowa si na parowiec pod pseudonimem M. Henri i
ponownie wyruszy do Afryki. Tymczasem w Europie holenderskie przedsibiorstwo, majce
kluczowe udziay w Komitecie do Zbadania Grnego Konga, zbankrutowao, a jego szef mia
uciec do Nowego Jorku i zatrudni si tam jako dorokarz. Leopold nie przej si tym i
wykorzysta upadek holenderskiej firmy, by zaoferowa wykupienie pozostaych
udziaowcw Komitetu, ktrzy z wdzicznoci przystali na t propozycj. Do koca roku
Komitet prawnie przesta istnie. Poniewa jednak wci by uyteczn zason, krl
powoywa si na niego, jak gdyby cigle dziaa i jakby to udziaowcy - a nie on sam -
finansowali Stanleya i podejmowali decyzje. O upadku Komitetu Stanley dowiedzia si
dopiero rok pniej.

Aby zaciemni sprawy jeszcze bardziej i przyda swoim przedsiwziciom nazw,
ktra zarazem moga suy jako nazwa bytu politycznego, mistrzowski impresario stworzy
inn fasadow organizacj - Midzynarodowe Stowarzyszenie Konga. Nazwa miaa brzmie
mylco, podobnie do zamierajcego Midzynarodowego Stowarzyszenia Afrykaskiego,
filantropijnej organizacji ksit i odkrywcw. Trzeba zadba o to, aby nie byo oczywiste,
e Midzynarodowe Stowarzyszenie Konga i Midzynarodowe Stowarzyszenie Afrykaskie
s dwiema rnymi instytucjami - instruowa Leopold swojego doradc. - Opinia publiczna
nie zorientuje si
128
. Aby j jeszcze bardziej skonfundowa, nowe Midzynarodowe
Stowarzyszenie Konga, podobnie jak niedziaajcy ju Komitet do Zbadania Grnego Konga,
uywao flagi Midzynarodowego Stowarzyszenia Afrykaskiego, przyjtej z wielk pomp
na jego pierwszym i ostatnim spotkaniu - zotej gwiazdy na niebieskim tle, majcej
symbolizowa pomie nadziei w przysowiowych afrykaskich ciemnociach.

Jeszcze zanim zawar umow ze Stanleyem, Leopold stara si ugry afrykaski tort z
innej strony, finansujc prby dotarcia do dorzecza Konga ze wschodu. Pniej byy jeszcze
trzy takie ekspedycje, nagonione w prasie, ale zakoczone porak. W jednej z nich bray
udzia cztery indyjskie sonie juczne o odpowiednio egzotycznych imionach: Sundergrund,
Naderbux, Sosankalli i Pulmalla. Jak si okazao, aby sonie mogy przenie swj adunek,
pidziesiciu ludzi z toporami i maczetami musiao i przodem, wycinajc drzewa i
korzenie
*129
. Sonie, zanim pady z powodu rozmaitych chorb, okazay si marzeniem
kadego reportera. Czytelnicy w Europie, ledzcy kady etap tej nieszczliwej podry, nie
zdawali sobie sprawy, e naprawd wane rzeczy dziay si na innym wybrzeu Afryki, gdzie
Stanley po cichu budowa drog wok katarakt Konga.

W niemal niezauwaalny sposb nazwa Kongo zacza oznacza nie tylko rzek, ale
i cae terytorium. Gdy opinia publiczna zacza zwraca uwag na nowo powstajc koloni,
krl ponownie wspi si na wyyny kunsztu iluzjonisty. W zalenoci od publicznoci
kurtyna za kadym razem odsaniaa inn scenografi. Henry Shelton Sanford, czonek rady
nadzorczej Leopoldowego przedsiwzicia, Midzynarodowego Stowarzyszenia
Afrykaskiego, przedstawia je niemal jako Travelers Aid
**
. W czasie podry do Nowego
Jorku w 1879 roku, gdzie chcia zadba o swoje nieintratne przedsiwzicia, Sanford wygosi
mow, w ktrej zapewni, e celem krla jest zaoenie sieci przytukw, gocinnych, ale i
naukowych, majcych suy jako orodki informacji i pomocy dla podrnych (...), a
wreszcie, przez swj humanizujcy wpyw, zapewni zniesienie handlu niewolnikami
130
. Jak
zapewnia Leopold w artykule opublikowanym w londyskim Timesie, jego nowe
Midzynarodowe Stowarzyszenie Konga byo czym w rodzaju Towarzystwa Czerwonego
Krzya; utworzonym w zaszczytnym celu wiadczenia nieustajcej i bezinteresownej suby
sprawie postpu
131
. Przemawiajc do bardziej wojskowo nastawionych Niemcw, Leopold
gadko zmienia scenografi, porwnujc swoich ludzi do krzyowcw. Niemal wszyscy dali
si zwie. Baronowa Burdett-Coutts, brytyjska patronka misjonarzy, podarowaa mu a 50
tysicy frankw na jego humanitarne przedsiwzicia. W Stanach Zjednoczonych pewien
pisarz ogosi, e wielkie dzieo Leopolda wystarcza, by Amerykanin znw uwierzy w
monarchw
132
.

Tymczasem Leopold rozpuci wie, e Stanley ma pooy w Kongu podwaliny pod
konfederacj wolnych murzyskich republik
133
, ktrych prezydent miaby mieszka w
Europie i wada z pomoc belgijskiego monarchy. Taka wizja, przypominajca uni stanw,
trafiaa zwaszcza do amerykaskich odbiorcw. Z kolei Europejczykom krl opowiada o
wolnych miastach: Brema, Lubeka, Hamburg od dawna s wolnymi miastami - pisa jeden z
jego doradcw. - Dlaczego tak samo nie miaoby by w Kongu?
134
. Ci, ktrzy znali kulisy,
wiedzieli jednak, e w kadym przypadku wolno bya tylko rekwizytem, ktry mia by
usunity, gdy opadnie kurtyna. Jak jeden z podwadnych Leopolda napisa bez ogrdek do
Stanleya: Nie ma mowy o przyznawaniu Murzynom jakiejkolwiek wadzy politycznej. To
byby absurd. Ca wadz zachowaj biali ludzie, dowdcy posterunkw
135
.

*


Przez pi lat Stanley by w Kongu czowiekiem Leopolda. Energia odkrywcy bya
skierowana nie przeciwko ludziom, ale przede wszystkim przeciwko nieprzyjaznej
przyrodzie. Jego druyna wyrbaa trakt wok katarakt, bardziej szlak ni drog, w
niektrych miejscach wykorzystujc ju istniejce cieki, a w innych przedzierajc si przez
zarola i las, zasypujc parowy i przerzucajc przez wwozy mosty z bali. Nastpnie szlakiem
tym przetransportowano ponad pidziesit ton zapasw i sprztu. Zwierzta juczne, takie jak
konie i woy, nie daway rady kongijskiemu klimatowi i chorobom, wic zapasy przenoszone
byy na barkach tragarzy.

Po dwch latach budowania drogi, przenoszenia i holowania u szczytu katarakt
zostay zoone dwie mae odzie parowe, ktre wyruszyy w gr rzeki, by wysadza
brygady majce ustanowi na jej brzegach kolejne bazy. Nazwy nie pozostawiay
wtpliwoci, czyja miaa to by kolonia. Placwka, w ktrej mieciy si zarwno forteca, jak
i ogrd warzywny, zaoona u szczytu wielkich katarakt, w miejscu, w ktrym sycha byo
ich grzmot, zostaa ochrzczona mianem Leopoldville. Nad ni wznosio si Wzgrze
Leopolda. Wkrtce na mapach pojawiy si Jezioro Leopolda II i Rzeka Leopolda. Jedna z
pniejszych odzi - ktr przez jaki czas kierowa bdzie najsynniejszy oficer marynarki
Konga - otrzymaa nazw Roi des Belges (Krl Belgw).

Stanley by cikim pracodawc. Najlepsz kar jest elazo - wyjania w jednym z
listw do Brukseli - gdy zostawia wstyd i niewygod, nie ranic, nie okaleczajc i nie
torturujc ciaa
136
(oczywicie biaych nie zakuwano w kajdany, jedynie czarnych). Jeszcze
groniejsze od gniewu Stanleya byy choroby i inne niebezpieczestwa. Tylko w pierwszym
roku zmaro szeciu Europejczykw i dwudziestu dwch Afrykanw, pozostajcych pod jego
dowdztwem, w tym jeden poarty przez krokodyla.

Po raz pierwszy moemy zobaczy Stanleya w Afryce oczami kogo innego. Gdy Paul
Nve, inynier pokadowy, zachorowa, napisa do domu:

Pan Stanley bardzo si o mnie troszczy w czasie tych trudnych dni (...) by to rodzaj
troski kowala, ktry stara si naprawi kluczowy przyrzd, zepsuty z powodu zbyt brutalnego
traktowania (...) z zbami zacinitymi w gniewie, kuje go raz za razem na kowadle,
zastanawiajc si, czy bdzie go musia wyrzuci, czy te bdzie go mg uy ponownie
137
.

Nve zmar kilka tygodni pniej.

Sam Stanley pewnie nie miaby nic przeciwko porwnaniu go do kowala. Na
kadego mile umiechnitego tubylca spogldam w taki sam sposb, w jaki rolnik patrzy na
swoje silne dziecko; jak na przyszego rekruta do zastpu onierzy-robotnikw
138
. W tym
wanie okresie, gdy tak ciko eksploatowa swoich ludzi, Afrykanie obdarzyli go
przydomkiem Bula Matadi albo Bula Matari, czyli jajogniot, co sam Stanley wola
tumaczy wzniolej jako amacz ska
139
. Twierdzi, e tytu ten nadano mu po tym, gdy
zademonstrowa zatrwoonym Afrykanom, jak uywa mota oburcznego, a take kiedy w
trakcie budowy traktu przez Gry Krysztaowe zobaczyli wysadzanie wielkich gazw za
pomoc dynamitu.

W swoim opisie wydarze niezadowolony Stanley prycha na Afrykanw, z definicji
leniwych, oraz na majcych sab wol biaych. Naucza ewangelii przedsibiorczoci,
ogaszajc, e podany jest europejski porednik majcy swj dom w Europie, ale serce w
Afryce (...). S oni misjonarzami handlu, przystosowanymi jak nigdzie indziej do warunkw
panujcych w basenie Konga, gdzie jest tak wielu ludzi leniwych
140
. Najbardziej napastliwy
i arliwy jest wanie wtedy, gdy jego instynkt przedsibiorczoci styka si z wiktoriask
pruderi. Ma nieustann obsesj na temat wydobywania nieubranych i przesadnie
wytatuowanych Afrykanw z ich niezmieszanej nagoci
141
i odziewania ich w europejskie
ubrania:

Widz dla Afryki wspania przyszo, jeli jakim zrzdzeniem losu uda mi si
przekona miliony ciemnych z interioru, by odrzucili precz swoje odzienia z trawy i
przywdziali (...) uywan odzie (...) Jaki rynek otwiera si tu na stare ubrania! Odzie
odrzucona przez europejskich wojskowych bohaterw, klubowych lokajw,
wygalantowanych sucych dzisiejszych faraonw, fraki prawnikw, kupcw czy
Rothschilda; a moe nawet powany ubir mojego wydawcy, wszystkie one mog by
noszone przez kongijskich wodzw
142
.

Gdy Stanley wdrowa w t i we w t przez nierwn, parn okolic, nadzorujc
budow, starannie dba o swj wygld, codziennie golc si i czernic wsy. W trakcie tego
pobytu - jak zreszt podczas kadej wizyty w Afryce - jego krpe, mocne ciao znosio
choroby, ktre wielu innych Europejczykw przedwczenie zabieray z tego wiata. Kilka
razy majaczy z powodu gorczki i dwukrotnie by bliski mierci. Pisa, e po jednym z
atakw malarii jego waga spada do czterdziestu piciu kilogramw, a by tak saby, e nie
mg ani mwi, ani podnosi rk. Lea w namiocie dwa tygodnie, przekonany, e koniec
jest bliski, by nastpnie wezwa swoich europejskich oficerw i afrykaskich robotnikw,
wyda im ostatnie dyspozycje, poegna si i - jak pniej twierdzi - da ostatni dowd
swojej lojalnoci: Powiedzcie krlowi (...), e auj, i nie udao mi si dokoczy misji,
ktr mi powierzy
143
.

Wydobrza, ale kilka miesicy pniej zachorowa ponownie i, nieprzytomny, zosta
zabrany odzi do Leopoldville. W 1882 roku, ledwo mogc chodzi, wyruszy na
rekonwalescencj do Europy na pokadzie powolnego, portugalskiego parowca. Pomstowa
pniej, e pasaerom drugiej klasy i gorszej rasy pozwalano na wstp na pokad klasy
pierwszej, gdzie spluwali, palili i pokadali si w sposb najbardziej socjalistyczny. Jeszcze
gorsza bya inwazja pasaerw trzeciej klasy - kobiet i tuzina pnagich, biaych dzieci
144
.

Dopynicie do Europy pooyo kres tym niewygodom. Lekarze ostrzegli Stanleya, e
powrt do Konga moe si dla niego okaza miertelny, ale Leopold nalega - tyle byo wszak
jeszcze do zrobienia. Krl chcia nie tylko zabezpieczy swoj koloni, ale te usun
odkrywc na kilka kolejnych lat, gdy ten - zawsze pleciuga - otwarcie mwi prasie o swoich
nadziejach na brytyjskie Kongo. Leopold wykorzystywa swj krlewski czar, zwracajc si
do podrnika: Panie Stanley, z pewnoci nie myli pan o zostawieniu mnie teraz, gdy
najbardziej pana potrzebuj?
145
. Po zaledwie dwch miesicach Stanley wrci do Konga,
rwnoczenie walczc z nawrotem choroby oraz wydajc dyspozycje w kwestii nowych
dostaw sprztu i zapasw.

Majc w zasigu rki sw wielk zdobycz, Leopold chcia zaj w Kongu tyle ziemi,
ile tylko zdoa i chcia jej natychmiast. W jego instrukcjach i listach, wysyanych w tym
okresie do Stanleya, wida narastajc dz:

Pozwalam sobie skorzysta z nadarzajcej si okazji i wysa Panu kilka zda w mojej
kiepskiej angielszczyznie. (...) Koniecznym jest, by kupi Pan (...) tyle ziemi, ile tylko bdzie
Pan w stanie, i jak najszybciej, bez chwili zwoki powierza j sukcesywnie (...) wadzy (...)
wodzw z rejonu od ujcia Konga do Stanley Falls. (...) Gdy otrzymam wiadomo, e
niezwocznie wykona pan powysze instrukcje, wyl Panu wicej ludzi i wicej zapasw.
By moe chiskich wyrobnikw
146
.

Mimo zapewnie skadanych brytyjskiemu posowi w Brukseli, e przedsiwzicie w
Afryce nie ma charakteru handlowego, nie opiera si na wymianie gospodarczej
147
, Leopold
pisa do Stanleya: Pragn, by naby Pan ca ko soniow, jak mona znale w Kongu,
bym mg kaza pukownikowi Strauchowi wysa Panu odpowiednie towary w charakterze
zapaty. Zalecam take, by ustanowi Pan granice i pobiera co na otwartych drogach. Jest to
zupenie uczciwe i zgodne ze zwyczajami kadego kraju
148
.

Leopold i Stanley wiedzieli, e wok dorzecza Konga zaczynali wszy inni
Europejczycy. Ich gwnym zmartwieniem by hrabia Pierre Savorgnan de Brazza, oficer
francuskiej marynarki i odkrywca, ktry wyldowa na pnocnym brzegu rzeki i wyruszy w
gb ldu. Pewnego dnia, gdy Stanley cigle budowa trakt wok katarakt, w zdumienie
wprawi go widok pewnego grzecznego Francuza w biaym hemie i granatowym surducie,
ktry pojawi si w jego namiocie. Jeszcze wiksze zaskoczenie czekao go przy Stanley Pool,
gdzie dowiedzia si, e de Brazza podpisa traktat z miejscowym wodzem, na mocy ktrego
Francja otrzymywaa pas pnocnego brzegu rzeki. De Brazza wywiesi francusk flag i
pozostawi sieranta na czele nowej placwki.

Stanley nie znosi konkurencji i jego gona rywalizacja z de Brazz cigna si kilka
kolejnych lat. Twierdzi, e traktat zawarty przez francuskiego odkrywc opiera si na
oszustwie - jego rywal nazywa Stanleya wojowniczym nieprzyjacielem Afrykanw. Paryska
prasa bya zachwycona. Leopold, spiskujc ze Stanleyem, jak przechytrzy de Brazz, za jego
plecami zaprosi Francuza do Brukseli i obdarowa go Orderem Leopolda, bezskutecznie
prbujc go zatrudni.

Perypetie Stanleya i de Brazzy zaczy wzbudza zainteresowanie w Europie.
Zgrzybiaa Portugalia przypomniaa sobie o swoich starych roszczeniach do ziem u ujcia
Konga. Wspara j Wielka Brytania, zaniepokojona francuskimi dziaaniami w Kongu.
Leopold czu, e nie ma czasu do stracenia.

Stanley, sam pod presj, wymg na swoich ludziach jeszcze wiksze tempo.
Wrzeszcza na biaych podwadnych, ktrzy pili za duo albo pozwalali, by ziemia wok
przystani zarastaa traw. Ci ludzie sprawiaj mi wiksze kopoty ni wszyscy Afrykanie
zebrani do kupy. Wzbudzaj we mnie takie obrzydzenie, e wolabym by cae ycie
pucybutem ni niak tych kreatur, ktre (...) nie maj prawa okrela si mianem ludzi
149
.
Cho jego kariera w obu armiach wojny secesyjnej bya krtka i niezbyt chwalebna, w gbi
duszy Stanley pozosta wojskowym. Lubi porzdek i dyscyplin, bdc gronym, ale
skutecznym dowdc. Z czasem zgromadzi potn prywatn armi, wyposaon w tysice
szybkostrzelnych karabinw, kilkanacie maych dzia Kruppa i cztery karabiny maszynowe.
Wrd jego zanzibarskich onierzy kryo powiedzenie w suahili: Bunduki sultani ya bara
bara - dziao jest sutanem interioru.

W midzyczasie Leopold zatrudni naukowca z Oksfordu, sir Traversa Twissa, by
przedstawi uczon opini prawn, wspierajc prawo prywatnych kompanii do podpisywania
traktatw z lokalnymi wodzami tak, jakby byy one suwerennymi krajami. Stanley otrzyma
instrukcj, by prowadzc swoje dobrze uzbrojone siy w d i w gr rzeki, tak wanie
postpowa. Traktaty musz by jak najkrtsze - rozkaza Leopold - i w kilku artykuach
musz przyznawa nam wszystko
150
.

Tak byo. Gdy Leopold i jego oficerowie skoczyli, nad wioskami i ziemiami ponad
czterystu pidziesiciu kacykw dorzecza Konga powiewaa bkitna flaga ze zot gwiazd.
Teksty traktatw rniy si, ale wiele z nich dawao krlowi cakowity monopol handlowy.
Chcc zatka usta dociekliwym w Europie i Ameryce, Leopold obstawa przy twierdzeniu, e
otwiera Afryk na wolny handel. Najwaniejsze byo jednak to, e wodzowie oddali swoje
ziemie Leopoldowi i zrobili to za bezcen. W Isangila, niedaleko wielkich katarakt, Stanley
kupi ziemi pod faktori, pacc kilku wodzom sutymi zapasami dobrych tkanin, lokajskich
liberii i ozdobionych paciorkami mundurw, bogatym asortymentem towarw handlowych
(...), nie wspominajc o kilku butelkach dinu
151
. Zdobywcy Afryki, tak jak zdobywcy
Dzikiego Zachodu, uwaali alkohol za rwnie skuteczny jak karabiny maszynowe.

Samo sowo traktat byo eufemizmem, gdy wielu wodzw nie miao pojcia, co
waciwie podpisywali. Jedynie kilku widziao wczeniej pismo, a byli proszeni o zoenie
swoich iksw na dokumencie napisanym w obcym jzyku prawniczym. Zawarcie
porozumienia o przyjani pomidzy dwoma klanami czy dwiema wioskami byo do
pomylenia, ale oddawanie czyjej ziemi komu po drugiej stronie oceanu ju nie. Czy na
przykad wodzowie Ngombi i Mafela wiedzieli, co podpisywali 1 kwietnia 1884 roku? W
zamian za jedn sztuk tkaniny miesicznie dla kadego z podpisanych wodzw, a take
tkanin wrczon od razu, obiecali z wasnej woli, w imieniu swoim, swoich dziedzicw i
wszystkich nastpcw (...) przekaza wymienionemu Stowarzyszeniu zwierzchno nad
wszystkimi terytoriami i wyczne prawo do wadania nimi (...) oraz wspiera prac lub w
inny sposb dziaania usprawniajce i ekspedycje, jakie wymienione Stowarzyszenie bdzie
od czasu do czasu wysya na te ziemie. (...) Wszystkie drogi ldowe i rzeczne na terenie
kraju, prawo pobierania na nich ce, prawo do polowa, pooww, grnictwa i lasw bd
wyczn wasnoci wymienionego Stowarzyszenia
152
.

Prac lub w inny sposb. Tkaniny rozdawane przez Stanleya kupiy nie tylko ziemi,
ale te si robocz. By to jeszcze gorszy ukad ni ten, jaki zawarli Indianie, sprzedajc
Manhattan.

*


Jakie spoecznoci yy na tych ziemiach, ktre - przy niewiadomoci ich
mieszkacw - Stanley pracowicie zajmowa dla krla Belgw? Nie ma na to prostej
odpowiedzi, ale gdyby naoy map Konga na map Europy, Kongo rozcigaoby si midzy
Zurychem, Moskw i rodkow Turcj. Byo tak due jak cae Stany Zjednoczone na wschd
od Missisipi. W wikszoci zajmoway je lasy deszczowe i sawanna, ale take wzgrza
wulkaniczne oraz pokryte niegiem i lodowcami gry, niektre wysze od Alp.

Ludzie zamieszkujcy to ogromne terytorium byli tak zrnicowani jak ono same: od
obywateli wielkich, skomplikowanych organizacyjnie krlestw a do Pigmejw z
deszczowego lasu Ituri, ktrzy yli w niewielkich grupach, nie mieli wodzw i adnej
formalnej struktury wadzy. Krlestwa, ktrych stolice byy duymi miastami, pooone byy
na sawannie, gdzie dugodystansowe podre byy atwiejsze. W lesie deszczowym, gdzie
drog trzeba byo wyrbywa w gstym, szybko rosncym poszyciu, spoecznoci byy
przewanie mniejsze. Mieszkacy lasu byli pnomadami: na przykad kiedy grupa Pigmejw
zabia sonia, na tydzie lub dwa tygodnie ucztowania zakadano wok niego tymczasow
osad, gdy atwiej byo przenie wiosk ni sonia
153
.

Cho niektrzy z mieszkacw Konga - jak choby Pigmeje - yli w pokoju, bdem
byoby uwaa ich wszystkich za wzorce pierwotnej niewinnoci. Wielu praktykowao
niewolnictwo oraz rytualny kanibalizm, a wojny prowadzili rwnie chtnie jak wiele innych
ludw w innych czciach wiata. Konflikty zbrojne prowadzone w tej czci Afryki, gdzie
odcita gowa lub rka bya dowodem na pokonanie wroga, byy tak samo krwawe jak
wszdzie indziej
154
. W niektrych rejonach Konga kobiety byy okaleczane - jak ma to
miejsce i dzi - przez wycinanie im echtaczek, co byo bardzo okrutnym rytuaem
inicjacyjnym.

Jak wiele ludw, rdzenni mieszkacy dorzecza Konga nauczyli si y w harmonii z
przyrod. Niektre plemiona stosoway de facto planowanie rodziny, na przykad pary
powstrzymyway si od seksu przed tym, jak mczyni wyruszali na owy, lub wtedy gdy
kobieta karmia piersi. Niektre licie i kora zawieray substancje majce waciwoci
antykoncepcyjne lub poronne. Te metody planowania rodziny byy uderzajco podobne do
tych, ktre stosowano w innym wielkim lesie deszczowym, w Amazonii.

Najwiksze wraenie robio rkodzieo ludw Konga: kosze, maty, ceramika, wyroby
z miedzi i elaza, a nade wszystko z drewna. Musiay min dwie dekady, zanim
Europejczycy naprawd docenili tamtejsz sztuk. Jej odkrycie miao silny wpyw na
Braquea, Matissea i Picassa, ktry do mierci mia w swojej pracowni afrykaskie dziea
sztuki. Kubizm by nowoci tylko dla Europejczykw, gdy jego powstanie czciowo
zwizane byo ze sztuk afrykask, na przykad ludw Pende i Songye, zamieszkujcych
dorzecze rzeki Kasai, jednego z gwnych dopyww Konga.

atwo dostrzec ow charakterystyczn wspaniao, ktra tak uja Picassa i jego
kolegw, gdy na wystawie w Paryu w 1907 roku zetknli si z ni po raz pierwszy. W
rzebach z Afryki rodkowej niektre czci ciaa s powikszone, a niektre zmniejszone;
oczy wystaj, policzki si zapadaj, usta zanikaj, wyduaj si torsy; oczodoy powikszaj
si, zajmujc niemal ca twarz; twarze i postaci ami si i cz ponownie na nowe sposoby,
zachowujc inne proporcje, ktre wczeniej nie mieciy si w tradycyjnym europejskim
realizmie.

Te dziea sztuki byy wytworem kultury, ktra - w przeciwiestwie do chrzecijastwa
czy islamu - nie czynia wyranego rozrnienia midzy tym a tamtym wiatem, midzy
wiatem ludzi a wiatem zwierzt. Na przykad wrd ludu Bolia krl by obierany przez rad
starszych - przodkw, ktrzy pojawiali si w snach, a take przez dzikie zwierzta, ktre
sygnalizoway swoje poparcie rykami, kiedy kandydat na krla zostawiany by na noc na
specjalnej polanie
155
. Prawdopodobnie to wanie ta pynno granic daa afrykaskim
artystom wolno, ktrej nie odkryli jeszcze ich europejscy odpowiednicy.

*


W czerwcu 1884 roku Stanley zakoczy prac dla Leopolda i z bagaem penym
traktatw wyruszy do domu, do Europy. Utyskiwa nieco na chciwo swojego chlebodawcy:
krl - narzeka - ma niebywa aroczno, by pokn miliony kilometrw kwadratowych,
majc przeyk, w ktrym nie zmieciby si nawet led
156
. Ale to wanie Stanley umoliwi
owo wielkie poknicie.

Gdy osiad w Anglii, by pisa swoje tysicstronicowe, dwutomowe wspomnienia z
wypraw, zorientowa si, e otaczajca go Europa wreszcie zauwaya Afryk. Zacz si
wycig. Traktat, ktry de Brazza zawar nad Stanley Pool, wkrtce doprowadzi do powstania
francuskiej kolonii na pnocno-zachodnim brzegu rzeki Kongo. Niemiecki kanclerz Otto von
Bismarck te pragn kolonii w Afryce. Brytyjczycy, majcy dotychczas najwikszy
przyczek na kontynencie, zaczli si niepokoi konkurencj.

Leopold nie mia wtpliwoci, e adne z wielkich mocarstw nie bdzie chtne do
uznania jego prywatnej kolonii, ktr wytyczy mu Stanley. Uznanie dyplomatyczne jest
jednak po czci kwesti precedensu. Gdy pewien duy kraj uzna istnienie czego, inne
zazwyczaj podaj jego ladem. Leopold uzna, e jeli aden duy, europejski kraj nie
wykona tego kroku, bdzie musia poszuka gdzie indziej. Niezauwaony na swoim
macierzystym kontynencie, krl po cichu kontynuowa mydlenie oczu caej Europie.

* Nawet sprowadzenie soni do Afryki niemal zakoczyo si katastrof. Ze statku,
ktry przywiz je z Indii, opuszczono je do wody za pomoc lin, ale zamiast posusznie
popyn do play, sonie prboway wspi si z powrotem na pokad. Gdy za pomoc
szalup starano si je holowa do brzegu, sonie cigny odzie na pene morze.

** Organizacja powstaa w Stanach Zjednoczonych w poowie XIX wieku, aby
pomaga amerykaskim pionierom zdobywajcym Dziki Zachd (przyp. tum.).


5
Z FLORYDY DO BERLINA


NA TRAWNIKU przed Biaym Domem zalega wyjtkowo pny, wiosenny nieg,
gdy prezydent Chester A. Arthur woy wysoki cylinder i wsiad do prywatnego wagonu,
wypoyczonego mu przez Pennsylvania Railroad, i wyruszy na wakacje na Poudnie. Swoim
wsppracownikom powiedzia, e doskwiera mu zbyt wysokie cinienie oraz inne
przypadoci i potrzebuje solidnego wypoczynku na Florydzie. Na wakacje z prezydentem
udali si take sekretarz marynarki, lokaj, osobisty sekretarz i francuski kucharz, ktrego
napotkany w pocigu dziennikarz opisa jako jegomocia obszernego w pasie (...) bez
wtpienia dobrego ywiciela
157
. Po drodze, na Poudniu, do pocigu dosiad si pewien
przyjaciel prezydenta oraz kilka kuzynek jego zmarej ony. Gdy za Petersburgiem, w
Wirginii, wagon wjecha na tory innej kompanii, wielk wesoo wzbudzi siwobrody
konduktor, ktry wkroczy do wagonu i zada 47,5 dolara opaty. Na nastpnej stacji czeka
ju telegram, w ktrym nakazywano mu przepuci prezydenta za darmo.

W Jacksonville, na Florydzie, prezydenta i jego wit powitaa salwa honorowa z
dwudziestu jeden karabinw. Nastpnie zaokrtowali si na bocznokoowy parowiec i
wyruszyli meandrami Rzeki witego Jana, ktrej poronite cyprysami brzegi
zamieszkiway stada czapli i urawi. Nastpnego dnia parowiec zacumowa przy polanie,
pooonej okoo pidziesiciu kilometrw od dzisiejszego Disneylandu, gdzie ekipa
przesiada si do powozw i udaa si do eleganckiej plantacji pomaraczy Belair.
Skosztowano rozmaitych, nagradzanych gatunkw hodowanych tam pomaraczy, a sekretarz
marynarki a wspi si na drzewo, by zerwa jedn, ktra mu si szczeglnie spodobaa.
Wieczorem prezydencka wita obejrzaa wystp szeciu miejscowych czarnych chopcw,
piewajcych i grajcych na banjo
158
.

Chester A. Arthur jest jednym z bardziej zapomnianych amerykaskich prezydentw.
Ten sympatyczny czowiek jeszcze kilka lat wczeniej by urzdnikiem celnym w
nowojorskim porcie, ktry musia ustpi ze stanowiska z powodu oskare o korupcj i
niegospodarno. Powizania Arthura ze stanow organizacj Partii Republikaskiej sprawiy
jednak, e niewiele pniej zosta kandydatem tej partii na wiceprezydenta. Kiedy prezydent
James A. Garfield zgin od kuli zamachowca, Arthur wkroczy do Biaego Domu w
atmosferze niemal powszechnej konsternacji. Wytworny, noszcy bokobrody, znakomity
opowiadacz i lew salonowy, mionik cygar, whiskey i drogich ubra, Arthur jest
prawdopodobnie najlepiej pamitany z powodu swojego powiedzenia: Mog by
prezydentem Stanw Zjednoczonych, ale moje prywatne ycie nie jest niczyj, cholern
spraw. W trakcie wyprawy na Floryd jego ycie prywatne i sprawy kogo innego sploty
si jednak wyjtkowo gadko. Wacicielem plantacji Belair by bowiem genera Henry
Shelton Sanford, czowiek, ktry pomg Leopoldowi zatrudni Stanleya.

Sanford nie zada sobie trudu, by opuci Belgi i by na Florydzie w trakcie
prezydenckiej wizyty. Z waciw bardzo bogatym ludziom pewnoci siebie odgrywa rol
gospodarza in absentia. Postara si, aby prezydenta i jego goci powita jego osobisty
przedstawiciel, a take by ulokowano ich w najlepszych pokojach otoczonego drzewami
palmowymi hotelu Sanford House, w miasteczku Sanford, nad brzegiem jeziora. Gdy
prezydent i jego gocie nie zajmowali si wdkowaniem, apaniem okoni, pstrgw i sumw,
strzelaniem do aligatorw albo pywaniem parowcem po okolicy, wikszo czasu spdzali w
Sanford House. Nie zachoway si rachunki, ktre wskazywayby na to, kto zapaci za ten
pobyt, ale z duym prawdopodobiestwem mona uzna, e - tak jak w przypadku podry
kolej - nie by to prezydent.

Ironi losu byo to, e ta ogromna plantacja pomaraczy, tak podziwiana przez goci z
Waszyngtonu, okazaa si tak samo fataln inwestycj jak wszystkie inne przedsiwzicia
Sanforda. Cz zakontraktowanych szwedzkich robotnikw uznaa, e warunki pracy s zbyt
cikie, i prbowaa opuci plantacj, ukrywajc si na pokadzie parowca. Rzenia, w ktr
zainwestowa Sanford, miaa moliwoci piciokrotnie wiksze od lokalnego
zapotrzebowania i zbankrutowaa. Przysta dugoci stu szedziesiciu metrw i zbudowany
na jej kocu magazyn zmiota powd. Zarzdca jednego z hoteli w Sanford uciek z
pienidzmi pracodawcy. Brygadzici nie ustawili ogrodzenia, tote wasajce si bydo
skubao drzewa pomaraczowe. Wszystko, czego tkn si Sanford, rozpadao si w py, ale
jako wsplnik Leopolda by niezwykle skuteczny
159
.

Sanford by dugoletnim zwolennikiem Partii Republikaskiej, do ktrej nalea
prezydent Arthur. Przez dwa lata korespondowa z nim i innymi wysokimi urzdnikami jego
administracji na temat planw Leopolda w Kongu. Teraz, po wizycie prezydenta na
Florydzie, by pewien, e go wysucha, tote wysa w tej sprawie kilka kolejnych listw.
Siedem miesicy pniej Leopold wysa Sanforda za Atlantyk, chcc wykorzysta swoje
wygodne dojcie do Biaego Domu. Czowiek, ktry peni niegdy funkcj amerykaskiego
posa w Belgii, zosta osobistym wysannikiem krla do Waszyngtonu.

Sanford mia ze sob specjalny kod, ktrym mia si porozumiewa z Bruksel:
Constance znaczyo negocjacje ukadaj si pomylnie; przewidywany sukces; Achille
oznaczao Stanleya, Eugnie - Fracj, Alice - Stany Zjednoczone, Joseph - prawa suwerena,
a mile - najwaniejsz osob, czyli prezydenta. Bonheur (szczcie) znaczyo ukad
podpisany dzisiaj
160
. Leopold chcia ukadu, ktry dawaby mu cakowite uznanie przez
Stany Zjednoczone jego planw w Kongu.

Sanford wiz take list krla do prezydenta, ktry sam zredagowa i przetumaczy.
Cao ziem przekazanych nam przez suwerennych wodzw zostaa przeksztacona w
niezalene pastwa - oznajmi Leopold, co z pewnoci zdumiaoby Stanleya, podwczas
koczcego swoj misj w Kongu. Leopold II domaga si od Arthura jedynie oficjalnej
deklaracji, e Stany Zjednoczone [bd] traktowa przyjanie (...) bkitny sztandar ze zot
gwiazd, ktry teraz powiewa nad siedemnastoma faktoriami, siedmioma parowcami
biorcymi udzia w cywilizacyjnej akcji Stowarzyszenia oraz licznymi ziemiami
zamieszkanymi przez kilka milionw ludzi
161
.

Dwudziestego dziewitego listopada 1883 roku, zaledwie dwa dni po tym, jak Sanford
zszed na brzeg w nowojorskim porcie i wsiad do nocnego pocigu do Waszyngtonu, zosta
przyjty w Biaym Domu przez prezydenta Arthura. Jak mwi prezydentowi, a take
wszystkim, z ktrymi spotka si w Waszyngtonie, wielka misja cywilizacyjna Leopolda
bardzo przypominaa szczytne dziaania samych Stanw Zjednoczonych w Liberii, dokd od
1820 roku przenosili si wyzwoleni amerykascy niewolnicy, a ktra niewiele pniej staa
si niepodlegym krajem. By to zrcznie wybrany przykad, gdy to nie amerykaski rzd
zorganizowa osadnictwo byych niewolnikw w Liberii, ale wanie prywatne towarzystwo,
takie jak Leopoldowe Midzynarodowe Stowarzyszenie Konga.

Jak wszyscy aktorzy w profesjonalnym zespole Leopolda, Sanford posugiwa si
waciwymi rekwizytami. Twierdzi na przykad, e traktaty Leopolda z kongijskimi wodzami
przypominay te, ktre purytaski kaznodzieja Roger Williams, znany obroca praw Indian,
zawar w XVII wieku na Rhode Island. Tak si wygodnie skadao, e Sanford mia ze sob
ich kopie. Co wicej, w licie do Arthura Leopold zapewnia, e amerykascy obywatele bd
mogli bez przeszkd kupowa ziemi w Kongu, a amerykaskie towary bd zwolnione od
opat celnych. Na dowd tego Sanford przedstawi jeden z traktatw zawartych midzy
Leopoldem a jakim kongijskim wodzem. Traktat ten zosta jednak uprzednio stosownie
zredagowany w Brukseli, gdzie usunito z niego wszelkie wzmianki o monopolu handlowym,
ktrym zosta obdarowany Leopold
162
. Nie wiedzia o tym nie tylko Arthur, ale i Sanford,
ktry jako gorcy zwolennik wolnego handlu sam chcia, by Kongo byo otwarte na handel ze
Stanami Zjednoczonymi.

Sanford gosi w Waszyngtonie, e cywilizacyjny wpyw Leopolda ukrci praktyki
okropnych arabskich owcw niewolnikw. A czy owe niepodlege pastwa,
niepodlege stany pod hojnym protektoratem Stowarzyszenia nie byy czym w rodzaju
Stanw Zjednoczonych Konga? Co wicej, jak przypomnia Sanford w licie do sekretarza
stanu Fredericka Frelinghuysena, Kongo odkry Amerykanin (Stanley bowiem wci
stanowczo utrzymywa, e urodzi si i wychowa w Stanach Zjednoczonych)
163
. Min
zaledwie tydzie od przybycia Sanforda do Waszyngtonu, gdy prezydent beztrosko wczy w
swoje doroczne ordzie do Kongresu nieznacznie tylko zmieniony tekst Sanforda o
szlachetnych zamiarach Leopolda wobec Konga:

Zasobn i ludn dolin Konga otwiera na wiat towarzystwo nazywajce si
Midzynarodowym Stowarzyszeniem Konga, ktrego przewodniczcym jest krl Belgw.
(...) Tamtejsi wodzowie przekazali Stowarzyszeniu wielkie poacie ziemi, zbudowano drogi,
po rzekach kursuj parowce, powstay zalki pastw (...) zjednoczonych pod flag, ktra
zapewnia wolno handlu i zakazuje handlu niewolnikami. Cele towarzystwa s filantropijne.
Nie ma ono na celu sprawowania staej kontroli politycznej, ale dy do zapewnienia dolinie
neutralnoci
164
.

Leopold by zachwycony, syszc swoj wasn propagand w ustach amerykaskiego
prezydenta. Jego doradca, pukownik Maximilien Strauch, wysa wiadomo do Sanforda:
ZACHWYT MILEM
165
.

Sanford zaj si nastpnie Kongresem. Wynaj dom pod numerem 1925 na G Street,
kilka przecznic od Biaego Domu, i zatelegrafowa do Belgii, polecajc przyjecha onie i
kucharzowi. Nastpnie zacz zaprasza do domu senatorw, kongresmanw, czonkw
gabinetu. By to zapewne najlepszy okres w yciu Sanforda, ktrego uprzejmy charakter
uczyni bon vivantem i kiepskim biznesmenem, ale zarazem pozwoli sta si skutecznym
lobbyst. Mia znakomit piwniczk z winami i znany by jako gastronomiczny dyplomata
prowadzcy gastronomiczn kampani
166
. C za uroczy wieczr spdzilimy wczoraj w
paskim domu, podjci prawdziwie po krlewsku - pisa do niego jeden z goci
167
. Czstym
bywalcem by sekretarz stanu Frelinghuysen, a prezydent Arthur i czonkowie jego gabinetu
otrzymywali w prezencie skrzynki pomaraczy z Florydy.

Zabiegajc o poparcie Kongresu dla roszcze Leopolda w Kongu, Sanford natkn si
na niespodziewanego sojusznika. Przewodniczcym senackiej komisji spraw zagranicznych
by senator z Alabamy, John Tyler Morgan, byy genera Konfederacji
*
. Jak wikszo
wczesnych politykw Poudnia, przeraaa go perspektywa milionw wyzwolonych
niewolnikw i ich potomkw, ktrzy zagraali istniejcemu porzdkowi, domagajc si
niebezpiecznej rwnoci. Gronie wygldajcy, wsaty senator, niewielki wzrostem, ale
gony w mowie, grzmia zowieszczo na temat niebezpieczestw narzuconej wadzy
Murzynw, gdy czarni narzucaj si (...) biaym rodzinom, mogc przynie niewinnym
kobietom los gorszy od mierci
168
. Morgana ju od lat niepokoi problem rosncej
populacji czarnych. Jego rozwizanie, ktre wielu wspierao, byo proste: wysa ich z
powrotem do Afryki!

Morgan, zawsze wzywajcy do powszechnego exodusu czarnych z Poudnia, w
rnych momentach swojej dugiej kariery postulowa wysanie ich na Hawaje, na Kub albo
na Filipiny, ktre byy dla niego tak odlege, e jego zdaniem od zawsze byy ojczyzn
Murzynw
169
. Najlepsza byaby jednak Afryka. Dla Morgana nowe pastwo Leopolda
wydawao si darem niebios. Czy owo terytorium nie wymaga rk do pracy? I czy
Kongijczycy nie handlowaliby chtniej ze Stanami Zjednoczonymi, gdyby spotkali
Amerykanw o takim samym kolorze skry? Wreszcie czy Kongo nie mogoby si sta
rynkiem zbytu dla nadwyek baweny poudniowych stanw? Jak powiedzia pniej w
Senacie, Afryka z pewnoci bya przygotowana dla czarnych, tak jak ogrd Edenu by
przygotowany dla Adama i Ewy. (...) W dorzeczu Konga moemy spotka najlepsze
przykady murzyskiej rasy, a amerykascy Murzyni (...) mog odnale tam pole do
realizacji swoich wysikw
**170
.

Sanford w peni si z tym zgadza. Cho urodzi si w Connecticut, gdy tylko
zainwestowa na Poudniu, szybko przyj pogldy tamtejszych biaych biznesmenw, to
znaczy: Wylijcie ich z powrotem do Afryki. Kongo mogoby by, mwi, ujciem (...) dla
przedsiwzi handlowych oraz ambicji naszych kolorowych odpowiedniejszym ni
polityka
171
. Do koca swego ycia promowa ten nowy Kanaan naszych wspczesnych
Izraelitw
172
, ktry mgby uziemi owo napicie, ktre zbiera si w czarnych chmurach
zalegajcych nad naszymi poudniowymi stanami
173
. Sanford i Morgan natychmiast doszli
do porozumienia i wkrtce skrzynki pomaraczy zaczy przychodzi take do senatora
Morgana.

Na pocztku 1884 roku Morgan zoy w Senacie rezolucj wspierajc roszczenia
Leopolda wobec Konga, wczeniej wysyajc jej projekt Sanfordowi. Jak kady lobbysta,
ktry tylko ma tak moliwo, Sanford chcia osign wicej. W projekcie Morgana mowa
bya o ziemi nawadnianej przez rzek Kongo, ale lobbysta doda sowa o jej dopywach i
przylegych rzekach
174
, co mogo oznacza ca Afryk rodkow. Senat zagodzi ustaw,
ale wkrtce przyj zmodyfikowan wersj rezolucji Morgana. Wyda take tysic
egzemplarzy dugiego raportu na temat Konga, podpisanego nazwiskiem Morgana, ale
napisanego gwnie przez Sanforda. Bez cienia wtpliwoci mona zapewni - czytamy w
raporcie - e nigdy jeszcze adni barbarzycy nie przyjli tak chtnie ojcowskiej opieki
dobrotliwego przedsibiorstwa, jak zrobiy to plemiona Konga. Nigdy jeszcze nie byo
uczciwszego i realniejszego wysiku (...) w celu zapewnienia im dobrobytu
175
.

Zdajc sobie spraw z tego, jak uwanie Partia Republikaska prezydenta Arthura
sucha gosu wielkiego biznesu, Sanford przekona Nowojorsk Izb Handlu do uchwalenia
rezolucji, ktra wspieraaby uznanie przez Stany Zjednoczone Leopoldowego
Stowarzyszenia. W czoowych amerykaskich gazetach pojawiy si artykuy chwalce
filantropijn dziaalno krla, zgodnie z wczesn praktyk dyskretnie opacane przez
Sanforda. Wielopaszczyznowa kampania Sanforda bya prawdopodobnie najbardziej
skomplikowan akcj lobbystyczn XIX wieku, prowadzon na rzecz obcego wadcy.
Wreszcie 22 kwietnia 1884 roku wydaa swj owoc. Sekretarz stanu ogosi, e Stany
Zjednoczone Ameryki uznaj roszczenia Leopolda II wobec Konga. Byy pierwszym krajem,
ktry to uczyni.

Leopold wiedzia, e zawdzicza to Sanfordowi. Wiedzia te, e dla generaa
waniejsze od pienidzy byo krlewskie uznanie. Zaprosi zatem na niadanie on Sanforda,
Gertrude, ktra w midzyczasie wrcia do Belgii. Nie mog Ci opisa wszystkich
pochlebnych rzeczy na Twj temat, jakie powiedzia krl. (...) Mj drogi, nikt nie mgby
schlebia Ci bardziej ani by grzeczniejszym wobec mnie ni byli krl i krlowa
176
.

W trakcie swojego zrcznego lobbowania w Waszyngtonie Sanford rozdawa
dokumenty, ktre kompletnie mieszay nazwy Midzynarodowego Stowarzyszenia Konga,
cakowicie kontrolowanego przez Leopolda, oraz Midzynarodowego Stowarzyszenia
Afrykaskiego, wwczas ju niedziaajcego, ale zapamitanego jako dobroczynne
towarzystwo synnych odkrywcw, czonkw rodw krlewskich i wielkich ksit.
Wszystkim si one radonie myliy. Na przykad w oficjalnym dokumencie sekretarz stanu
Frelinghuysen w tym samym zdaniu uy obu nazw:

Rzd Stanw Zjednoczonych wyraa swoj aprobat i zadowolenie z humanitarnych i
dobroczynnych celw Midzynarodowego Stowarzyszenia Konga, ktre bdzie
administrowa - jak to ju ma miejsce - w interesie ustanowionych tam Wolnych Pastw, a
take nakazuje oficerom Stanw Zjednoczonych, zarwno na ldzie, jak i na morzu, by
traktowali flag Midzynarodowego Stowarzyszenia Afrykaskiego jako flag
zaprzyjanionego pastwa
177
.

Jak wikszo oficjalnych dokumentw, tak i ten szybko zagin w archiwach
biurokratw. Wkrtce zosta jednak nieco zmieniony, i to w taki sposb, e uszo to uwadze
wszystkich. W bestsellerze Stanleya pt. Kongo i powstanie Wolnego Pastwa: dzieje pracy i
bada, wydanym rok pniej i przetumaczonym na wiele jzykw, uyto ju nieco innych
sw
178
. Kluczow rnic byo to, e dokument odnosi si ju wycznie do
Midzynarodowego Stowarzyszenia Konga, w caoci nalecego do Leopolda. Redaktorem,
ktry dokona zmiany, by najprawdopodobniej sam krl, ktry drobiazgowo, rozdzia po
rozdziale, poprawia rkopis Stanleya. Ju na dugo przed Stalinem, ktry take mia w
zwyczaju osobicie poprawia rkopisy innych, Leopold zdawa sobie spraw z tego, jak
mona wykorzysta napisanie historii na nowo.

*


Uznanie Stanw Zjednoczonych tchno nowe ycie w Stowarzyszenie - pisa
Stanley
179
, i mia racj. Tymczasem kiedy Sanford przygotowywa si do powrotu do Belgii,
Leopoldowi udao si dobi podobnego targu we Francji. Krl mia swojego czowieka nie
tylko w Waszyngtonie, ale i w Paryu - dobrze ustosunkowanego marszanda Arthura
Stevensa. Prowadzi on negocjacje bezporednio z premierem Julesem Ferrym, a pewien
wpywowy dziennikarz z Le Temps co miesic otrzymywa sowite honorarium za to, eby
pisa przychylne artykuy na temat dziaalnoci krla Belgw w Kongu
180
.

Francuzi nie czuli si zagroeni ani przez malek Belgi, ani przez pretensje
Leopolda do wielkich poaci ziemi. Jeli czego si bali, to tego, e Leopoldowi, wydajcemu
ogromne kwoty na budow kolei wok katarakt, skocz si pienidze - a byli przekonani, e
tak si wanie stanie - i bdzie musia odsprzeda cae terytorium Anglii, gwnemu
rywalowi Francji. W kocu czy Stanley nie zabiega wielokrotnie o brytyjskie Kongo?

Leopold doszed do wniosku, e impulsywne anglofilskie tyrady Stanleya mog mu
waciwie pomc. Uwaam - wyzna pukownikowi Strauchowi kilka miesicy wczeniej, po
kolejnym takim przemwieniu Stanleya - e nie powinnimy tego prostowa. Nic si nie
stanie, jeli Pary bdzie si obawia moliwoci ustanowienia brytyjskiego protektoratu nad
Kongiem
181
. Leopold zaproponowa rozwizanie, ktre miao umierzy niepokj
Francuzw. Jeli Francja uzna jego roszczenia, on przyzna jej w Kongu droit de prfrence,
czyli co, co dzisiejsi porednicy nieruchomoci nazywaj prawem pierwokupu. Uspokojeni
Francuzi natychmiast si zgodzili. Byli pewni, e robi znakomity interes, gdy kolejowe
plany Leopolda doprowadz go do bankructwa i bdzie musia wwczas sprzeda im ziemi.

Amerykanie byli tak oczarowani dobrodusznoci Sanforda, e nie zadali sobie trudu
wyznaczenia dokadnych granic owego odlegego terytorium, ktre uznali za wasno
Leopolda. Z kolei Francja chciaa, by granice, obejmujce cay basen Konga, zostay
naniesione na map.

W licie do Arthura Leopold uy okrelenia niepodlege pastwa. W kolejnych
owiadczeniach, w nastpnych miesicach, wystpowao ju jednak tylko pastwo. Samo
Stowarzyszenie byo czysto tymczasow organizacj, ktra przestanie istnie, gdy wykona
swoje zadanie - jak w 1884 roku powiedzia pewien belgijski dziennikarz, tumaczc sposb
mylenia krla
182
. Za pomoc takiego oto kuglarstwa byt, uznawany przez coraz wicej
pastw, w cigu kolejnego roku przeksztaci si z federacji pastw - nad ktr askaw
opiek sprawowao dobroczynne stowarzyszenie - w jedn koloni, rzdzon przez jednego
czowieka.

Leopold zorientowa si, e najtwardszym orzechem do zgryzienia jest niemiecki
kanclerz Bismarck. Pocztkowo chciwo krla wpdzia go w tarapaty. Napisa do
Bismarcka, e poza dorzeczem Konga zgasza te roszczenia do mglicie okrelonych ziem
opuszczonych przez Egipt, gdzie handel niewolnikami wci kwitnie. Zezwolenie [tym
prowincjom] na przystpienie do nowego pastwa byoby najlepszym sposobem na dotarcie
do rda problemu i pozbycie si go
183
. Bismarck, ktry nie by gupcem, swj komentarz
na marginesie obok tego fragmentu wyrazi jednym sowem - szwindel. Obok ustpu na
temat konfederacji wolnych pastw zanotowa: mrzonki. Gdy Leopold napisa, e dokadne
granice nowego pastwa lub pastw zostan wytyczone pniej, Bismarck powiedzia do
pewnego doradcy: Jego wysoko przejawia naiwn samolubno chciwego Wocha,
ktremu wydaje si, e jego urok i dobry wygld pozwol mu bezkarnie zrobi wszystko
184
.

Ostatecznie jednak Leopold przechytrzy nawet elaznego Kanclerza, znowu
posugujc si znakomitym porednikiem. Gerson Bleichrder, bankier Bismarcka, inwestor
alpejskiego Tunelu witego Gotarda i wielu innych projektw, cieszy si w Berlinie
ogromnymi, zakulisowymi wpywami. Krl spotka go kilka lat wczeniej w Ostendzie,
modnym belgijskim kurorcie nadmorskim, i od razu dostrzeg w nim kogo, z kogo mona
zrobi dobry uytek. Bleichrder po cichu kupi poparcie dla Leopolda, przewoc 40 tysicy
frankw krlewskiej darowizny dla berliskiego Towarzystwa Afrykaskiego. Informowa
Bruksel o swoich poczynaniach na niemieckim dworze, a wreszcie niemal udao mu si
przekona swojego przyjaciela, kanclerza, do poparcia kongijskich roszcze Leopolda. W
zamian Bleichrder otrzyma jakie kontrakty bankowe od doradcw Leopolda, a take
szans na to, by sam zainwestowa w Kongu. Pewna pianistka, ktr uwaano za obiekt jego
uczu, zostaa poproszona o danie recitalu na belgijskim dworze, gdzie krl Leopold
odznaczy j medalem
185
.

Wkrtce po powrocie Stanleya do Europy, w lecie 1884 roku, negocjacje krla z
Bismarckiem osigny punkt kulminacyjny. Odkrywca by przez pi dni gociem Leopolda,
przebywajcego na wakacjach w krlewskim chalet w Ostendzie, nadmorskiej willi
ozdobionej wieyczkami i basztami. Krl zatrudni specjalnego kucharza, by co rano
przygotowywa dla Stanleya tradycyjne brytyjskie niadania, i obaj mczyni a do pnej
nocy prowadzili dugie rozmowy. Gdy Stanley mia ju wyjeda, przysza wiadomo od
Bismarcka z pytaniami na temat granic nowego pastwa kongijskiego, tote odkrywca zosta
jeszcze kilka godzin, by narysowa je na wielkiej mapie zawieszonej w krlewskim
gabinecie. Bismarck doszed do wniosku, e lepiej si stanie, gdy Kongo wpadnie w rce
wadcy maej i sabej Belgii, stajc otworem dla niemieckich kupcw, ni gdyby kontrol nad
nim miay sprawowa nastawione protekcjonistycznie Francja, Portugalia albo zgoa potna
Anglia. W zamian za gwarancj wolnego handlu w Kongu (Bismarck, tak jak wszyscy, nie
zna penej treci traktatw pozawieranych przez Leopolda) zgodzi si uzna nowe pastwo.

*


Narastajce pragnienia zdobycia nowej ziemi w Afryce stay si w Europie nie do
wytrzymania. Aby dalej dzieli afrykaski tort, konieczne byo jednak rozwizanie niektrych
spornych roszcze oraz ustalenie pewnych podstawowych zasad. Bismarck zaproponowa
Berlin jako miejsce konferencji dyplomatycznej, na ktrej miano omwi powysze sprawy.
Dla Leopolda konferencja ta staa si kolejn okazj do mocniejszego pochwycenia Konga.

Pitnastego listopada 1884 roku przedstawiciele europejskich potg zebrali si przy
wielkim stole w ksztacie podkowy, za oknem majc ogrody oficjalnej rezydencji Bismarcka
przy Wilhelmstrasse. Wrd elegancko przyodzianych ministrw i posw, ktrzy zasiedli na
swoich miejscach pod sklepionym sufitem i byszczcym yrandolem, byli hrabiowie,
baronowie, pukownicy oraz wezyr Imperium Osmaskiego. Bismarck, ubrany w szkaratny
mundur, powita ich po francusku - lingua franca dyplomacji - zasiad z nimi nad wielk
map Afryki i delegaci rozpoczli prac.

Cho to wanie Stanley, bardziej ni ktokolwiek inny, rozpali afrykask gorczk
ziemi, nawet on czu si nieswojo, wyczuwajc w powietrzu tak wielk chciwo.
Przypominao mu to, jak sam pisa: moich czarnoskrych ludzi, rzucajcych si z byskiem
noy do dzielenia upolowanej zdobyczy
186
. Konferencja berliska bya najlepszym
ucielenieniem epoki, w ktrej nowo odkryty entuzjazm wobec demokracji mia swoje jasne
granice, a dzielona zdobycz nie dysponowaa prawem gosu. Nawet John Stuart Mill, wielki
filozof i zwolennik ludzkiej wolnoci, w eseju O wolnoci napisa, e despotyzm jest
uprawnion metod rzdzenia barbarzycami, byleby mia na celu polepszenie ich losu
187
.
Przy stole w Berlinie nie zasiad ani jeden Afrykanin.

Gdy Stany Zjednoczone i Niemcy uznay jego zalkowe pastwo, a z Francj
zawarto korzystn umow pierwokupu, pozycja Leopolda bardzo si wzmocnia. Jego
Midzynarodowe Stowarzyszenie Konga nie byo rzdem - w istocie delegaci na konferencj
sami nie wiedzieli, czym byo - tote oficjalnie nie miao w Berlinie swojego przedstawiciela.
Leopold nie mia jednak adnych problemw z tym, by by we wszystkim na bieco. Jego
przyjaciel Bleichrder uwanie sucha tego, co si dziao w niemieckiej stolicy, podejmujc
delegatw na uroczystej kolacji. Do tego sam krl mia dojcie do co najmniej trzech
pastwowych delegacji.

Po pierwsze, przedstawiciele Belgii byli jego zaufanymi ludmi - a w dodatku jeden z
nich zosta mianowany sekretarzem spotkania. Po drugie, Leopold mia nadzwyczajne
kontakty w brytyjskim Foreign Office, gdy osobisty asystent sekretarza spraw zagranicznych
by powanie zaduony u pewnego przyjaciela krla, przedsibiorcy, ktry pomg
sfinansowa kongijsk wypraw Stanleya
188
. Co wicej, ekspertem prawnym brytyjskiej
delegacji by sir Travers Twiss, ktry niewiele wczeniej doradza Leopoldowi w sprawie
traktatw z kongijskimi wodzami. Wreszcie kto zosta mianowany jednym z dwch
amerykaskich delegatw na konferencj? Nie kto inny, ale Henry Shelton Sanford, ktry
niemal codziennie sa depesze do Leopolda. A kto by doradc technicznym amerykaskiej
delegacji, mimo i wci by pracownikiem Leopolda? Henry Morton Stanley. W przerwie
midzy posiedzeniami konferencji Leopold wysa ich obu, aby lobbowali dalej - Sanford w
Paryu, a Stanley w Londynie.

Cho jego rola w Berlinie sprowadzaa si gwnie do tego, e by marionetk w rku
Leopolda, Stanley by traktowany po krlewsku i bawi si wietnie. Dzi wieczorem
miaem zaszczyt wieczerza z ksiciem Bismarckiem i jego rodzin - zapisa w swoim
dzienniku. - Ksi jest wielkim czowiekiem, dobrym ojcem, a w towarzystwie swojej
rodziny jest urzekajco zwyczajny. (...) Ksi zada wiele pyta na temat Afryki i udowodni
mi, e bardzo dobrze zdaje sobie spraw z warunkw panujcych na kontynencie
189
.
Bismarck, zaczynajcy tworzenie w Afryce pokanego niemieckiego imperium, chcia, by
synny odkrywca rozbudzi zainteresowanie Niemcw tym kontynentem. Zorganizowa dla
Stanleya seri bankietw i wykadw w Kolonii, Frankfurcie i Wiesbaden.

Poza Stanleyem prawie wszyscy uczestnicy konferencji widzieli Afryk co najwyej
na ilustracjach, ktre zdobiy menu na bankietach Bismarcka. Gdy kto wyraa wtpliwoci i
pyta, dlaczego roszczenia Leopolda s takie due, Stanley mg wypowiada si jako kto,
kto w subie krla spdzi w Kongu pi lat. Zgodnie z relacj pewnego dyplomaty, na
samym pocztku Stanley podszed do wielkiej mapy Afryki i natychmiast przyku uwag
kadego delegata, przedstawiajc szczegowy opis dorzecza Konga, a wreszcie zapewniajc
o koniecznoci poczenia pod jednymi rzdami ssiednich ziem, co miao by niezbdne w
celu zapewnienia komunikacji
190
.

Rozpocza si wymiana telegramw midzy Berlinem a Bruksel, gdzie Leopold
uwanie ledzi kady ruch. Wbrew temu, co si powszechnie uwaa, konferencja berliska
nie podzielia Afryki - upy byy zbyt wielkie i aby podzieli je wszystkie, trzeba by zawrze
znacznie wicej traktatw. Rozwizujc jednak niektre spory terytorialne, konferencja (oraz
osobna umowa wynegocjowana przez krla z Francj) bardzo pomoga Leopoldowi; kada
strona - krl, Francja i Portugalia - otrzymaa kawaek ziemi u ujcia rzeki Kongo, ale
Leopold dosta to, czego chcia najbardziej - pooony w dole rzeki morski port Matadi, a
take wystarczajco duo ziemi, by mc zbudowa kolej wiodc wok katarakt do Stanley
Pool.

Dla Leopolda waniejsza bya sie bilateralnych porozumie, zawartych na
konferencji i pniej, ktre uznaway jego now koloni i jej granice. Na przykad
rozmawiajc z Brytyjczykami, zasugerowa, e jeli nie dostanie caej ziemi, do ktrej roci
sobie prawa, bdzie musia cakowicie opuci Afryk, co oznaczao, e w ramach prawa
pierwokupu sprzeda Kongo Francji. Blef zadziaa i Anglia ustpia.

Europejczycy wci kojarzyli bogactwo Afryki z wybrzeem, tote oddawanie
Leopoldowi ogromnych terenw w interiorze obyo si waciwie bez konfliktw. Gwnym
powodem, dla ktrego udao mu si zagarn tak wiele, byo przekonanie pozostaych krajw,
e tak naprawd zgadzaj si na co w rodzaju midzynarodowej kolonii - znajdujcej si,
oczywicie, pod auspicjami krla Belgw, ale otwartej na handel z ca Europ. Poza
niedbaymi uzgodnieniami na temat wolnoci eglugi, rozwizywania sporw,
chrzecijaskich misjonarzy i tak dalej w Berlinie panowaa powszechna zgoda na to, by
ogromne tereny w Afryce rodkowej - w tym ziemie Leopolda w dorzeczu Konga - zostay
stref wolnego handlu.

Konferencja zakoczya si w lutym 1885 roku, gdy zoono podpisy pod
porozumieniem i wygoszono ostatnie przemwienia. Leopold II, ktry nie bra udziau w
obradach, skorzysta na niej najwicej. Gdy w czasie ceremonii podpisywania pado jego
imi, sala zacza bi brawo. Kanclerz Bismarck, zwracajc si w mowie kocowej do
delegatw, powiedzia: Nowe pastwo Kongo bdzie najwaniejszym wykonawc tego, co
zamierzamy uczyni, i pragn wyrazi moje najszczersze yczenia szybkiego rozwoju i
realizacji szczytnych zamiarw jego znamienitego twrcy
191
. Dwa miesice pniej na
kocu mowy Bismarcka postawiono spniony wykrzyknik. U ujcia rzeki Kongo pojawi si
okrt marynarki wojennej Stanw Zjednoczonych Lancaster, ktry salw z dwudziestu
jeden dzia odda honor bkitnej fladze ze zot gwiazd.

*


Wikszo Belgw nie zwracaa uwagi na afrykask ofensyw dyplomatyczn
swojego monarchy, ale gdy ju byo po wszystkim, ze zdumieniem skonstatowali, e jego
nowa kolonia jest wiksza ni Anglia, Francja, Niemcy, Hiszpania i Wochy razem wzite.
Stanowia jedn trzynast afrykaskiego kontynentu i bya siedemdziesit sze razy wiksza
od samej Belgii.

Aby wyranie rozrni swoje dwie funkcje, krl Belgw planowa pocztkowo
przyj tytu cesarza Konga. Rozwaa przyodzianie lojalnych wodzw w ubrania
wzorowane na mundurach synnych Beefeaterw z londyskiej Tower. Ostatecznie uzna
jednak, e zostanie zaledwie krlem-suwerenem Konga. W pniejszych latach kilka razy
okreli siebie mianem waciciela Konga - bardzo susznie, gdy jego gwnym celem byo
wycinicie z kolonii kadego grosza
192
. Swojej wadzy jako krla-suwerena kolonii nie
dzieli z rzdem belgijskim, ktrego czonkw, tak jak wszystkich innych ludzi, zaskakiway
doniesienia prasowe, e Kongo ustanowio jakie nowe prawo czy podpisao nowy traktat
midzynarodowy.

Cho na Konferencji berliskiej uznano Midzynarodowe Stowarzyszenie
Afrykaskie lub Midzynarodowe Stowarzyszenie Konga (albo, jak w przypadku
skonfundowanego amerykaskiego Departamentu Stanu - oba), Leopold zdecydowa o
jeszcze jednej zmianie nazwy. Zudzenie, e w Kongu dziaao filantropijne
Stowarzyszenie, rozpyno si. Krlewskim dekretem z 29 maja 1885 roku krl
przemianowa swj nowy, prywatny kraj na tat indpendant du Congo, Wolne Pastwo
Kongo. Wkrtce miao ju swj hymn pastwowy - W przyszo. Nareszcie, majc
pidziesit lat, Leopold dosta koloni, o ktrej marzy od tak dawna.

* Morgan zosta przewodniczcym komisji dopiero w 1893 roku (przyp. tum.).

** Morgan wygosi t mow w czasie debaty nad ustaw, przyznajc rodki
federalne na wspomoenie emigracji czarnych z Poudnia. W odpowiedzi konwencja
Afroamerykanw w Chicago uchwalia rezolucj, w ktrej domagaa si rodkw federalnych
na pokrycie emigracji biaych z Poudnia, szczeglnie za od senatora Morgana.


6
POD FLAG JACHTKLUBU


GDY JEGO WADZA za granic rosa, w domu ycie rodzinne Leopolda ukadao
si coraz gorzej. Szuka ucieczki w kach rnych kochanek, z ktrych jedn Belgowie
niezwocznie ochrzcili Krlow Konga. W kwietniu 1885 roku, zaledwie sze tygodni po
jego dyplomatycznym triumfie w Berlinie, w brytyjskim sdzie pojawio si imi krla jako
jednego z klientw luksusowego domu rozwizoci, ktrego spraw badano na danie
Londyskiego Komitetu dla Zlikwidowania Kontynentalnego Handlu Angielskimi
Dziewcztami
193
. Jak zezna byy pracownik przybytku, Leopold paci osiemset funtw
miesicznie za cige dostawy modych kobiet, z ktrych niektre miay od dziesiciu do
pitnastu lat i, jak zapewniano, byy dziewicami. Paryska gazeta doniosa o pogoskach,
jakoby Leopold mia potajemnie popyn do Anglii swoim jachtem i zapaci madame icie
krlewsk sum, byleby jego nazwisko nie pojawio si wicej. Bardziej prawdopodobne byo
jednak to, e spraw wyciszono z innego powodu - jednym ze staych klientw burdelu mia
by ksi Walii. Brytyjski sekretarz spraw wewntrznych wysa do sdu specjalnego
obserwatora, co byo ewidentnie zawoalowan wiadomoci dla wszystkich
zainteresowanych, e im mniej bd mwi, tym lepiej. Przyznawszy si do winy, madame
przybytku wykpia si zdumiewajco nisk kar.

Gdy jego najstarsza crka, Luiza, miaa siedemnacie lat, Leopold wyda j za m za
duo starszego od niej austro-wgierskiego ksicia. Po caodziennych uroczystociach para
moda udaa si do zamku Laeken, jednak noc polubna okazaa si dla Luizy tak
traumatyczna, e ucieka do zamkowych ogrodw w samej koszuli nocnej i suba musiaa j
sprowadzi z powrotem do zamku, gdzie wysuchaa pouczenia matki na temat obowizkw
ony. Kilka lat pniej uwikaa si w sie dugw oraz romans z pewnym oficerem kawalerii.
Po tym, jak oficer stoczy pojedynek z jej mem, austriackie wadze uwiziy go i day
Luizie wybr midzy powrotem do ma a zamkniciem w zakadzie dla obkanych.
Wybraa zakad, a Leopold przesta si do niej odzywa. Obawiajc si dalszej
kompromitacji, nakaza, by pilnowano jej szczeglnie uwanie. Gdy oficer kawalerii zosta
zwolniony z wizienia, z prawdziwie uask fantazj udao mu si wydoby Luiz z
zamknicia, lecz wkrtce zmar. Przez reszt swojego nieszczliwego ycia Luiza kupowaa
ubrania w ten sam obsesyjny sposb, w jaki jej ojciec prbowa kupowa kraje, a mania ta
pochona ca jej cz krlewskiego majtku, a nawet o wiele wicej. Jej wyczerpanym
wierzycielom udao si wreszcie zaj i zlicytowa cz jej garderoby: szedziesit osiem
woalek, dziewidziesit kapeluszy, dwadziecia siedem sukni wieczorowych, dwadziecia
jeden jedwabnych lub aksamitnych peleryn oraz pidziesit osiem parasolek
przeciwdeszczowych i przeciwsonecznych
194
.

Leopold nie by wcale lepszym ojcem dla swojej redniej crki, Stefanii. Gdy miaa
zaledwie szesnacie lat, zarczy j z czarnobrodym arcyksiciem Rudolfem z Austro-Wgier,
aby pewnego dnia zostaa cesarzow. Leopold szczeglnie zazdroci Habsburgom, ktrym -
w odrnieniu od niego - niespecjalnie przeszkadzay konstytucje i parlamenty. Rudolf,
przyjedajc do Brukseli, by zobaczy Stefani po raz pierwszy, wzi ze sob swoj
wczesn kochank, co okazao si by ponurym zwiastunem przyszych wydarze.

Wytchnienie od rodzinnych katastrof daway krlowi sprawy nowej kolonii. Jak
wspominaa Luiza, Kongo byo jednym z tematw toczcych si wok mnie rozmw
195
. W
porwnaniu ze sprawami rodzinnymi sprawy Konga ukaday si Leopoldowi znacznie lepiej.
Gdy tylko udao mu si znale idealny moment polityczny, eby zdoby swoje nowe
terytorium, okazao si, e jest to rwnie idealny moment na to, by zacieni na nim swj
ucisk. Przygotowujc si do zbudowania ogromnej kolonii, zorientowa si, e dysponuje
wieloma rodkami, ktrych nie mieli wczeniejsi wodarze imperiw. A byy one kluczowe,
gdy wkrtce umoliwiy kilku tysicom pracujcych dla krla biaych ludzi
podporzdkowanie sobie okoo dwudziestu milionw Afrykanw.

Przede wszystkim mia uzbrojenie. Prymitywne, adowane od przodu karabiny -
najlepsza bro, jak mogli zdoby Kongijczycy - byy niewiele lepsze od muszkietw, jakich
uywaa armia Jerzego Waszyngtona. Tymczasem, poczwszy od lat 60. XIX wieku,
Europejczycy mogli polega na odtylcowych karabinach, ktre na polach bitew wojny
secesyjnej udowodniy swj morderczy potencja. Strzelay dalej i celniej, nie wymagay
take uywania prochu - bezuytecznego w czasie deszczu - wykorzystujc w zamian
wodoodporne, mosine, szybko dajce si adowa naboje.

Wkrtce pojawi si jeszcze lepszy wynalazek: karabin samopowtarzalny, z ktrego
mona byo strzela dwanacie razy albo i wicej, bez potrzeby powtrnego adowania. Po
nim pojawi si karabin maszynowy. Jak pisa poeta Hilaire Belloc:

Choby i co nam poszo le

Mamy maxima, a oni nie!
196.


Innym osigniciem, ktre w cigu dwch dekad od konferencji berliskiej pozwolio
Europejczykom zaj ca tropikaln Afryk, bya wiedza medyczna. Odkrywcy z poowy
XIX wieku szukali przyczyn malarii wszdzie, od bagiennych wyzieww po
lunatykowanie, ale bez wzgldu na nie odkryto, e skuteczn obron przed chorob jest
chinina. Na przeomie wiekw malaria i hematuria byy ju lepiej zbadane. Naukowcy
zaznajomili si take z t febr i innymi chorobami, tote dotychczas astronomicznie
wysoka miertelno Europejczykw w tropikach zacza spada.

Wreszcie, z powodu niezwykej geografii Konga, jedno narzdzie okazao si
waniejsze dla Leopolda ni dla innych imperialistw - d parowa, ktr ju widzielimy w
dziaaniu. Afrykanom z Konga znana bya jako dom, ktry chodzi po wodzie, albo - ze
wzgldu na dwik, jaki wydawaa - kutu-kutu. Przez cay XIX wiek d parowa bya
narzdziem kolonizacji, suc wszystkim - od Brytyjczykw nad Gangesem, w Indiach, do
Rosjan nad Obem i Irtyszem na Syberii. Parowce pywajce po Kongu, zarwno
bocznokoowe, jak i tylnokoowe, miay markizy chronice przed tropikalnym socem.
Zazwyczaj dugie i wskie, pytko zanurzone, mogy pokonywa niezliczone mielizny
gwnej rzeki i jej dopyww. Czasami z markiz zwisay druciane siatki chronice kapitana i
zaog przed strzaami.

W tamtych czasach w egludze morskiej para zastpia agle, czynic dug podr z
Europy wzdu wybrzea Afryki o wiele szybsz i bardziej przewidywaln. Parowce
przywiozy do Afryki kolejn fal agentw Leopolda. Do 1889 roku w Kongu pracowao ju
czterystu trzydziestu biaych: kupcw, onierzy, misjonarzy i zarzdcw tworzcego si
nowego pastwa
197
. Mniej ni poow z nich stanowili Belgowie, gdy ojczyzna Leopolda
wci nie wykazywaa wikszego zainteresowania posiadoci krla. Znamienne, e niemal
wszyscy kongijscy agenci Leopolda byli oficerami armii Belgii oraz innych europejskich
krajw, przebywajcymi na przeduonym urlopie.

Majc ludzi na miejscu oraz narzdzia w rku, Leopold rozpocz budow
infrastruktury, niezbdnej do eksploatowania kolonii. Najwaniejszy by podstawowy system
komunikacji, bez ktrego bogactwa Konga, jakiekolwiek by byy, mona by transportowa
nad morze jedynie za pomoc tragarzy. W 1887 roku brygada geodetw zacza wyznacza
tras kolei, ktra omijaaby owe trzysta pidziesit kilometrw niesawnych katarakt.
Moskity, upa, gorczka, skalisty teren pocity gbokimi wwozami zebray swoje niwo i
dopiero po trzech latach robotnicy mogli przystpi do ukadania torw.

Gdy rozpoczto prace, zacza rosn biurokracja Konga - zarwno w Belgii, jak i w
samej kolonii. Henry Shelton Sanford stara si o stanowisko gwnego urzdnika
kolonialnego w Brukseli, piszc do ony: To wanie taki rodzaj pracy, jak chciabym
wykonywa, dajcej zarwno presti, jak i pienidze, a take satysfakcj z czynienia dobra.
(...) Sdz, e (...) zaproponuj plan dziaania i zaoferuj moje usugi
198
. Jego nadzieje
okazay si jednak ponne, gdy Leopold doskonale wiedzia, e talent Sanforda do
wydawania wystawnych przyj w Waszyngtonie nie przekada si na umiejtno bycia
dobrym i surowym administratorem, a tego wanie oczekiwa krl. W zamian Leopold
pozwoli Sanfordowi skupywa w Kongu ko soniow oraz inne surowce, obiecujc pomoc
(z ktrej - jak si miao okaza - nie wywiza si) w dostarczeniu tragarzy, wzniesieniu
budynkw i zapewnieniu transportu rzecznego. Sanford Exploring Expedition, jak
eufemistycznie nazywao si przedsibiorstwo, wkrtce podzielio los innych przedsiwzi
Sanforda
199
. Jak zwykle prbowa zarzdza wszystkim z Belgii, a wreszcie rosnce dugi
zmusiy go do sprzeday czci kolekcji sztuki i przeprowadzki do mniejszego chteau. W
tym samym czasie jego zarzdcy w Kongu upijali si, a koty parowcw rdzewiay na brzegu.

Leopold by o niebo lepszym biznesmenem ni Sanford, ale i on znalaz si w
kopotach finansowych. Odziedziczy pokan rodzinn fortun, ale lwi jej cz pochonli
odkrywcy, parowce, najemnicy, uzbrojenie i inne wydatki, poczynione na spraw Konga,
tote pod koniec lat 80. XIX wieku niewiele z niej ju zostao. W dodatku, jeli kolonia miaa
zacz przynosi zyski, wspomniane wyej wydatki trzeba byo ponosi cay czas, a nawet
zwikszy nakady. Skd jednak wzi pienidze? Otrzymanie ich od belgijskiego rzdu
byoby do trudne. Konstytucja kraju wymagaa zgody parlamentu na to, by Leopold mg
zosta monarch innego kraju, tote w zamian za tak zgod musia obieca, e Kongo nigdy
nie stanie si finansowym obcieniem dla budetu Belgii. Cho nie bya to prawda, udao mu
si przekona sceptycznych ustawodawcw, e dysponuje wystarczajcymi rodkami na
samodzielne zagospodarowanie nabytego terytorium
200
.

Midzy 1885 a 1890 rokiem krl spdzi mnstwo czasu na poszukiwaniu pienidzy.
Przez jaki czas poycza od bankierw, ale z czasem nawet jego gwni wierzyciele,
Rothschildowie, odmwili dalszego kredytowania. Setki listw Leopolda z tego okresu
wskazuj na obsesyjne zaniepokojenie brakiem pienidzy. Schud, zszarza, nie mg sypia,
nawet ministrowie zauwayli, e jest rozkojarzony. Znany by ze swojego ogromnego apetytu
(po obfitym posiku czsto zamawia kolejn przystawk, a pewnego razu w Paryu zjad dwa
pieczone baanty), ale starajc si zyska sympati opinii publicznej (i fundusze), ogosi, e
zaczyna oszczdza i bdzie jad jeden posiek dziennie mniej. Krlowa Maria Henrietta
wykrzykna pewnego dnia: Leopoldzie, zrujnujesz nas tym swoim Kongiem!
201
.

Krl zgromadzi troch pienidzy, sprzedajc obligacje, cho duo mniej, ni si
spodziewa. Napisa nawet do papiea, aby kupi kongijskie obligacje i przyspieszy szerzenie
sowa boego. Udao mu si zachci prywatnych przedsibiorcw do zainwestowania w
koleje i kilka innych projektw, ale na warunkach, ktre znacznie zmniejszay jego udzia w
wielkich i - jego zdaniem - pewnych zyskach, jakie miay przynie. Uzna, e jedynym
wyjciem z tej finansowej zapaci bdzie wielka poyczka. Biorc pod uwag jego i tak ju
ogromne zaduenie, moga ona pochodzi tylko od belgijskiego parlamentu. Leopold mia
nadziej, e z upywem czasu posowie zapomn o jego wczeniejszych obietnicach, tote
zwleka ze swoj prob, rwnoczenie dbajc o swoj reputacj filantropa i spoecznika.

*


Europejczykw wci oburza arabski handel niewolnikami, ktrego centrum by
Zanzibar i wschodnie wybrzee Afryki. Trzeba przyzna, e owcy rzeczywicie budzili
postrach w niemal caej wschodniej i rodkowej Afryce, sprzedajc schwytanych ludzi w
Zatoce Perskiej oraz na pnocno-wschodnim wybrzeu Oceanu Indyjskiego. Europejskie
poczucie wyszoci w tej kwestii czyo si coraz cilej z rosncym pragnieniem zdobycia
afrykaskich kolonii. Handlarze niewolnikw byli przewanie muzumanami, co pozwalao
Europejczykom wygodnie uwaa swoje zamiary za jeszcze szlachetniejsze. Opieka Leopolda
nad chrzecijaskimi misjonarzami w jego nowej kolonii przyniosa mu wiele pochwa. Tak
bardzo oczarowa ludzi swoimi tyradami przeciwko niewolnictwu, e zosta wybrany na
honorowego przewodniczcego Towarzystwa Opieki nad Tubylcami (Aborigines Protection
Society)
*
czcigodnej brytyjskiej organizacji praw czowieka
202
.

Ku zadowoleniu krla Bruksela zostaa wybrana na gospodarza Konferencji
Antyniewolniczej, zorganizowanej przez wielkie mocarstwa. Miaa ona zacz si w
listopadzie 1889 roku, a jej obrady - trwa osiem miesicy, z przerwami. Krl dobroczyca
uprzejmie powita delegatw w sali belgijskiego ministerstwa spraw zagranicznych, gdzie
zaprezentowano niewolnicze jarzmo. Brytyjski przedstawiciel raportowa do Foreign Office:
Wszystkie te kolacje, przyjcia, bale to cika praca. Z powodw dyplomatycznych w
konferencji musiaa wzi te udzia Turcja, w ktrej niewolnictwo wci byo legalne.
Turecki reprezentant wybuchn miechem, gdy jaki mwca skrytykowa istnienie haremw,
ktre - jego zdaniem - tworzyy popyt na handel niewolnikami.

Dla dyplomatw konferencja bya niekoczcym si balem
203
. Okna sali obrad
wychodziy na modn alej, tote krl - jak wspomina pniej jeden z obecnych,
przedstawiciel Austro-Wgier, hrabia von Kevenhller - gdy tylko pojawia si kapelusz
jakiej damy, wstawa i jak nakrcony podbiega do okna. Za kadym razem by to powd do
wielkiego miechu. Wreszcie, aby nie traci okazji, ludzie ze wszystkich stron przykrytego
zielonym suknem stou dawali mu zna, gdy tylko pojawiaa si jaka nowa, atrakcyjna
dama
204
.

Konferencja Antyniewolnicza bya dla Leopolda bogosawiestwem, gdy w
przerwach midzy gapieniem si na przechodzce kobiety delegaci zatwierdzali krlewskie
propozycje walki z niewolnictwem - propozycje, ktre w zadziwiajcy sposb przypominay
plany budowy rozlegej sieci komunikacyjnej w Kongu. Krl mwi o koniecznoci
wzniesienia ufortyfikowanych posterunkw, zbudowania drg, kolei i o parowcach, ktre
pomogyby zbrojnym oddziaom rozprawi si z handlarzami niewolnikw. Wielkodusznie
zaoferowa pomoc nowego pastwa kongijskiego w osigniciu tego szlachetnego celu, w
zamian proszc delegatw, by pozwolili mu na ciganie ca, z ktrego zysk mia by
przeznaczony na walk z owcami niewolnikw. Mocarstwa zgodziy si, de facto zmieniajc
na korzy Leopolda porozumienie z Berlina, ktre gwarantowao wolno handlu.

Henry Sheldon Sanford, mianowany amerykaskim delegatem na Konferencj
Antyniewolnicz, by przeraony. Sze lat wczeniej zaatwi uznanie Stanw
Zjednoczonych dla Leopoldowego Konga, osobicie skadajc podpis pod porozumieniem
gwarantujcym wolny handel, a teraz Leopold domaga si nagle prawa do pobierania ce.
Jego podszyty naiwnoci podziw dla krla wygas, a Sanford poczu si oszukany
205
. By ju
innym czowiekiem - niegdy czarujcy emisariusz w cylindrze, sze lat pniej by ju
cieniem samego siebie, wyczerpany bezsennoci i podagr. Na jego okolonej posiwia
brod twarzy odbijay si wszystkie finansowe kopoty. Zmar niecay rok po zamkniciu
konferencji, gorzko rozczarowany Leopoldem i powanie zaduony. Jego kongijskie
inwestycje spaliy na panewce, a jedynym ladem, jaki tam po nim pozosta, by
szeciotonowy parowiec Gnral Sanford.

Konferencja wci jeszcze obradowaa, kiedy Leopold zaprosi Stanleya na tydzie do
Brukseli. Stanley przemwi do delegatw, a Leopold odznaczy go Wielkim Krzyem
Konga, zorganizowa na jego cze bankiet oraz przedstawienie w operze, a take ulokowa w
szkaratnych komnatach paacu krlewskiego, zazwyczaj zarezerwowanych dla
odwiedzajcych Bruksel czonkw rodw krlewskich. Stanley zachwala Belgom swojego
gospodarza:

Na czym polega wielko monarchy? Jeli na wielkoci ziem, jakimi wada, to
najwikszym jest cesarz Rosji. Jeli na splendorze, sile ora i organizacji wojskowej, to
pierwszestwo ma Wilhelm II [niemiecki]. Jeli jednak krlewska wielko polega na wiedzy
i dobroci suwerena, ktry niczym czuwajcy nad swoj trzod pasterz troskliwie prowadzi
swj lud, tedy najwikszym monarch jest wasz krl
206
.

Leopold wykorzystywa Stanleya w sposb, w jaki dzisiejsi prezydenci Stanw
Zjednoczonych pokazuj si w czasie kampanii wyborczej z gwiazdami kina. Wizyta
Stanleya w Brukseli bya czci starannie zaplanowanej kampanii public relations z okazji
dwudziestopiciolecia panowania Leopolda. Krl wyda take przyjcie w ogrodach Laeken
dla dwch i p tysica przedstawicieli belgijskich elit, gdzie zaprezentowa olnionym
gociom nowe, ogromne szklarnie, przykryte szklan kopu, mieszczce najwiksze na
wiecie prywatne zbiory botaniczne. Nawet brukselska gieda, ktrej czonkowie niechtnie
oyli pienidze na afrykaskie projekty krla, wydaa wielk gal na jego cze, ozdobiwszy
gwny hall afrykaskimi wczniami i jedn z najbardziej niezwykych dekoracji
kwiatowych w historii: mnstwem lici, z ktrych wyrastaa setka soniowych kw.

Celem kampanii Leopolda byo zdobycie pienidzy. Jego wysiki zakoczyy si
sukcesem - zawar umow z wanymi czonkami gabinetu, ktrzy zdali sobie spraw, e
afrykaskie posiadoci krla mog pewnego dnia okaza si cakiem cenne. Leopold
zadeklarowa, e jeli parlament udzieli mu poyczki, o ktr prosi, wtedy on zapisze Belgii
Kongo w testamencie. W ten oto sposb hojny monarcha, znany krzyowiec abolicjonizmu,
wychwalany przez synnego odkrywc Stanleya, fetowany przez swych lojalnych poddanych,
wreszcie poprosi parlament o poyczk na sfinansowanie jego filantropijnych przedsiwzi
w Kongu w wysokoci 25 milionw frankw (czyli okoo 125 milionw dzisiejszych
dolarw) i otrzyma j. Bez procentw.

Zapierajca dech w piersiach arogancja Leopolda nigdzie nie objawia si zapewne tak
wyranie jak w owym dziwacznym dokumencie, w ktrym beztrosko zapisuje jeden swj kraj
drugiemu.

My, Leopold II, krl Belgw, Suweren tat Indpendant du Congo, chcc zapewni
Naszej ukochanej ojczynie owoce prac, ktre przez dugie lata prowadzilimy na
kontynencie afrykaskim, (...) niniejszym ogaszamy, e po Naszej mierci przekazujemy i
przenosimy na Belgi Nasze prawa suwerena tat Indpendant du Congo
207
.

Tkwi w tym haczyk. Testament, ktry krl ogosi publicznie, by tak antydatowany,
eby wyglda na jego hojny gest, a nie na transakcj.

*


Pi lat poprzedzajcych icie krlewskie przyjcie w Brukseli w 1890 roku nie byo
atwe dla Henryego Mortona Stanleya. Od koca konferencji berliskiej w 1885 roku
Leopold zastanawia si, co z nim zrobi. Trzyma go cigle w charakterze doradcy, aby
odkrywca nie zosta zatrudniony przez Brytyjczykw. Krl potrzebowa jednak przede
wszystkim geodetw, inynierw grniczych, budowniczych kolei, kapitanw parowcw,
onierzy i zarzdcw. Wiele lat wczeniej Leopold obieca mianowa Stanleya dyrektorem
generalnym majcego powsta pastwa kongijskiego. Pniej jednak, w zmian za francuskie
uznanie jego Konga, po cichu obieca Francuzom (nieznoszcym Stanleya za przymienie ich
czowieka, de Brazzy), e nigdy nie zatrudni go w kolonii. Niezmordowany Stanley
przedstawia dla krla warto jedynie w dziedzinie public relations. Jak powiedzia kiedy
belgijski premier: Leopold traktowa ludzi jak cytryny, wyciskajc ich do ostatniej kropli i
wyrzucajc skrk
208
.

Stanley podejrzewa, e Leopold zawar tajne porozumienie z Francuzami, i - jak to
ju niejednokrotnie bywao w jego yciu - poczu si zraniony. Jego afrykaski ekwipunek
by ju spakowany, ale brakowao misji, z jak mona by wyruszy. Nie potrzebowa
pienidzy, ktre otrzymywa od Leopolda - piszc ksiki i wygaszajc pogadanki, zarabia
znacznie wicej. Jego lojalno wobec krla bya jednak niezachwiana, nawet wtedy, gdy
Leopold wci go od siebie odsuwa, piszc do niego (jak narzeka Stanley w jednym z listw
z 1886 roku): Nie wiemy dokadnie, kiedy bdziemy Pana znowu potrzebowa, drogi Panie
Stanley, ale damy Panu zna wystarczajco wczenie, aby mia Pan czas si przygotowa
209
.

Jak przed kad wypraw do Afryki Stanley rozwaa oenek, nawet jeli - jak
wyznawa zrozpaczony - prawd jest, e nie potrafi rozmawia z kobietami
210
. Przez
ponad rok kolejny raz niezrcznie si zaleca, tym razem do londyskiej malarki z wyszych
sfer, Dorothy Tennant. Malowaa greckie nimfy, londyskich ulicznikw, a take portret
Stanleya. Wydawaa si odpowiedni parti, bdc tak samo sztywna i skrpowana w
obecnoci mczyzn jak Stanley w obecnoci kobiet. Majc trzydzieci cztery lata, wci
dzielia sypialni z matk, a wpisy w dzienniku kierowaa do swego dawno nieyjcego ojca.
Stanley opowiedzia Tennant smutn histori o tym, jak porzucia go Alice Pike, a nastpnie
owiadczy si - bez skutku. Po raz kolejny odrzucony, by przekonany, e powodem byy
klasowe uprzedzenia Dorothy Tennant. Ta kobieta omotaa mnie swoimi przesadnymi
wylewami pochlebstw - ali si przyjacielowi - swoimi prezencikami z wygrawerowanymi
pamitaj o mnie, licikami pachncymi perfumami
211
.

Gdy Stanley dowiadcza uczuciowych mk, ambicje Leopolda rosy. Jego kolonialne
marzenia rozrastay si - teraz marzy o dolinie Nilu. Mj drogi ministrze - zwrci si
pewnego razu do belgijskiego premiera, ktry prbowa go odwie od tych zamiarw. - Czy
za nic ma pan chwa faraonw?. W porwnaniu z ni Kongo byo przyziemne, ale Nil -
wykrzykn - to moja wisienka na torcie i nigdy z niego nie zrezygnuj!
212
. W 1886 roku
Leopoldowi nadarzya si okazja, by za jednym posuniciem zrealizowa swoje marzenia o
Nilu, da znowu prac Stanleyowi i umocni panowanie nad Kongiem.

Sudan, przez ktry przepyway obie nitki Nilu, znajdowa si pod wsplnym
egipsko-brytyjskim panowaniem
**
. Ze wzgldu na ogromne odlegoci kontrola nad nim bya
jednak ograniczona. Mahdyci, muzumascy fundamentalici, podnieli bunt, zabijajc
brytyjskiego gubernatora i odpierajc wysane przeciwko nim angielskie wojska. Anglia bya
wstrznita, ale kraj prowadzi ju zbyt wiele wojen w innych koloniach, tote -
przynajmniej na jaki czas - zrezygnowano z prowadzenia tej. Rebelianci szli na poudnie,
gdzie do odparcia ataku przygotowywa si zarzdca prowincji, wysunitej najdalej na
poudnie. Wygodnie dla Leopolda, prowincja ta graniczya z Kongiem.

Jej gubernator, Emin Pasza, zabiega o pomoc w Europie - jeden z jego listw
opublikowano w Timesie i zawiza si ruch na rzecz zorganizowania prywatnej ekspedycji
ratunkowej. Times napisa, e pomoc dla Emina Paszy, otoczonego przez dzikie i wrogie
plemiona, odcitego od pomocy i zaopatrzenia pyncych z cywilizacji, byaby czynem
niebezpiecznym, ale miosiernym
213
. Napdzany antymuzumask retoryk plan zyska
szerokie wsparcie. Brytyjczykw dodatkowo rozwcieczyy dania przywdcy mahdystw,
ktry rozkaza krlowej Wiktorii przyby do Sudanu, podda si jego wadzy i przej na
islam.

Brytyjczycy mieli zatem nie tylko muzumaskich zoczycw, ale te - w osobie
Emina - biaego bohatera. Pomimo swojego tytuu (emin oznacza wierny) oblony pasza
nazywa si naprawd Eduard Schnitzer i by niskim, chudym niemieckim ydem. Na
zdjciach wida twarz bez wtpienia europejsk, w grubych okularach, na gowie ma
czerwony fez i przypomina jakiego niedowidzcego czonka shrinersw
***
. Pasza, z
wyksztacenia lekarz, by wybitnym lingwist, ale i ekscentrykiem. Poza zarzdzaniem
prowincj, leczeniem chorych i odpieraniem atakw mahdystw zajmowa si rwnie
pieczoowitym zbieraniem rnych gatunkw flory i fauny, a take tworzy kolekcj
wypchanych ptakw dla londyskiego British Museum.

Plany odsieczy nabieray ksztatu, tote zaczy spywa darowizny. Spoywczy dom
handlowy Fortnum & Mason dostarczy skrzynie z delikatesami; wynalazca Hiram Maxim
wysa najnowszy model swojego karabinu maszynowego; przysano take nowy mundur
galowy dla Emina. A kt lepiej nadawaby si na dowdc Ekspedycji na Odsiecz Eminowi
Paszy ni Henry Morton Stanley? Odkrywca ochoczo przyj t propozycj. Szczeglnie
oczarowa go karabin Maxima, ktry wyprbowa w domu wynalazcy i osobicie przekona
si, e rzeczywicie oddaje reklamowane szeset strzaw na minut. Nowa bro, jak
powiedzia Stanley, miaa pomc cywilizacji zatriumfowa nad barbarzystwem
214
.

Gdy Stanley poprosi Leopolda o zwolnienie go z posady doradcy, krl wyrazi zgod,
ale postawi dwa warunki. Po pierwsze, zamiast ruszy szybsz i atwiejsz drog ze
wschodniego wybrzea, przez wyyny nalece do Brytyjczykw i Niemcw, ekspedycja
miaa przej przez nalece do Leopolda Kongo, w tym przez niezbadany las rwnikowy
Ituri. Po drugie, po odnalezieniu Emina Paszy Stanley mia mu zaoferowa, by pozosta na
stanowisku gubernatora prowincji, ale przyczy j do pastwa Kongo.

Leopold chcia w ten sposb nie tylko zbada (i zapewne powikszy) nieznany
zaktek swoich ziem, ale te dokona tego za pienidze innych. Przedsiwzicie byo bowiem
finansowane z wielu rde - od Krlewskiego Towarzystwa Geograficznego poczwszy,
przez brytyjskich kupcw zainteresowanych ogromnymi, wartymi 60 tysicy funtw
zapasami koci soniowej, ktre rzekomo mia mie Emin, po magnatw prasowych,
wiedzcych, e kolejna wyprawa Stanleya zwikszy sprzeda gazet. Wyruszajc na pocztku
1887 roku, odkrywca zrcznie lawirowa midzy oczekiwaniami licznych sponsorw.
Zdumieni wiadkowie, ktrzy napotkali pniej wielkie siy Stanleya obchodzce dolne
katarakty rzeki Kongo, zobaczyli, e maszerujcy na czele wojsk chory - na yczenie
wydawcy New York Herald Jamesa Gordona Bennetta juniora - niesie nad gow flag
nowojorskiego jachtklubu.

Typowy dla Stanleya dwutomowy, tysicstronicowy bestseller by tylko jedn z wielu
ksiek napisanych na temat Ekspedycji na Odsiecz Eminowi Paszy (rekrutujc oficerw,
Stanley kademu z nich kaza podpisa kontrakt, w ktrym zobowizywali si do wydania
ewentualnych ksiek dopiero p roku po publikacji oficjalnej relacji Stanleya). Wyprawa,
cho przyniosa zyski prasie i wydawcom, okazaa si katastrof dla wszystkich, ktrzy mieli
z ni cokolwiek wsplnego - z wyjtkiem moe nowojorskiego jachtklubu, ktry osign
przynajmniej tyle, e jego flag poniesiono przez kontynent.

Stanley dostawa swoich zwyczajowych napadw wciekoci. Czterokrotnie zwalnia
swojego osobistego sucego i tyle razy przyjmowa go z powrotem. Wrzeszcza na swoich
biaych oficerw, tote niektrzy z nich odmalowali pniej jego bardzo nieprzychylny
portret. Kada, najmniejsza rzecz - pisa jeden - wystarczaa, by wpad w sza
215
. Pogorszy
sytuacj finansow upadajcego przedsibiorstwa Sanforda, rekwirujc jeden z jego
czciowo wykoczonych parowcw na potrzeby transportu wojsk i zwracajc go dopiero
kilka miesicy pniej, w dodatku powanie uszkodzony. Przede wszystkim jednak popeni
strategiczny bd, dzielc omiuset onierzy, tragarzy i pozostaych czonkw ekspedycji na
dwie grupy, aby samemu, na czele mniejszego i szybszego oddziau, szybciej przyby z
odsiecz Eminowi Paszy i szybciej trafi na czowki gazet.

Jak zwykle spartaczy dobr podwadnych. Stojcy na czele ariergardy major Edmund
Barttelot niemal od razu postrada zmysy. Odesa w d rzeki osobisty baga Stanleya.
Wysa innego oficera do najbliszego telegrafu (cztery tysice osiemset kilometrw i trzy
miesice wdrwki w obie strony), aby przesa do Anglii jaki bezsensowny telegram.
Pniej stwierdzi, e zosta otruty, i zacz szuka zdrajcw. Jednemu z podejrzanych
zaordynowa trzysta batw, co okazao si miertelne. Ku Afrykanw zaostrzon lask,
nakaza zaku w kajdany kilkunastu ludzi i ugryz miejscow wieniaczk. Zanim zdoa
zrobi co jeszcze, zastrzeli go jeden z Afrykanw.

W tym czasie Stanley przedziera si przez las rwnikowy na czele awangardy.
Jednego z dezerterw skaza na powieszenie, wielu innych kaza wybatoy - w niektrych
przypadkach robi to osobicie. Baagan w zaopatrzeniu sprawia, e tragarze i onierze przez
wikszo czasu godowali. Ci, ktrzy mieli nieszczcie mieszka na trasie przemarszu
ekspedycji, mieli wraenie, e nadchodz najedcy, ktrzy czasem, domagajc si ywnoci
od lokalnych wodzw, brali kobiety i dzieci w charakterze zakadnikw. Dzi skoczylimy
nasze ostatnie banany (...), tubylcy nie handluj, a przynajmniej nie proponuj nam niczego
do sprzedania. W ostatecznoci bdziemy musieli zapa wicej tych ich kobiet - zapisa w
dzienniku jeden z oficerw Stanleya
216
. Inny wspomina, e kiedy pewnego razu wygldao
na to, e zostan zaatakowani, Stanley wyda rozkaz spalenia wszystkich okolicznych
wiosek
217
. Jeszcze inny opisa rze z tak beztrosk, jakby chodzio o polowanie:

Siedzenie w zarolach i obserwowanie po cichu tubylcw, oddajcych si swoim
codziennym zajciom, byo niezmiernie ciekawe. Cz kobiet (...) robia mk bananow,
tukc wysuszone banany. Widzielimy mczyzn wznoszcych chaty i zajmujcych si
innymi pracami, dziewczynki i chopcw biegajcych wkoo i piewajcych. (...) Zaczem
owy, strzelajc w pier jednemu facetowi. Pad jak kamie (...). Salwy rozlegy si w caej
wiosce
218
.

Jeden z czonkw ekspedycji zapakowa odcit gow Afrykanina do skrzynki z sol
i wysa do Londynu, aby wypcha j dla niego taksydermista z Piccadilly
219
.

Ponad poowa z trzystu osiemdziesiciu dziewiciu ludzi w oddziale Stanleya zmara
w trakcie torowania sobie drogi maczetami przez deszczowy las Ituri - czasem pokonywano
zaledwie p kilometra dziennie. Gdy skoczyy im si zapasy, jedli pieczone mrwki.
Pokonywali wielkie korzenie drzew, musieli obozowa na podmokych terenach, take w
trakcie tropikalnych deszczw, ktre potrafiy czasem trwa siedemnacie godzin bez
przerwy. Ludzie dezerterowali, gubili si w dungli, tonli, padali ofiarami tca, dyzenterii i
ropiejcych wrzodw. Niektrzy ginli od strza lub w puapkach zastawionych przez
mieszkacw lasu, obawiajcych si tych godujcych, uzbrojonych, siejcych zniszczenie
obcych.

Gdy wreszcie dotarli do Emina, Stanley i jego ludzie byli godni i wyczerpani.
Poniewa wikszo zapasw pozostaa setki kilometrw za nimi, w dowodzonej przez
szaleca ariergardzie, odkrywca mg zaoferowa malutkiemu paszy jedynie troch amunicji,
listy od europejskich entuzjastw, kilka butelek szampana oraz nowy mundur galowy, ktry
w dodatku okaza si by za duy. W istocie to wanie Stanley poprosi Emina o zapasy.
Pasza powita ich w dobrze utrzymanym fezie i w biaem, jak nieg, ubraniu z drelichu
bawenianego, czystem, piknie odprasowanem i dobrze lecem, a na jego twarzy nie byo
wida ani ladu choroby lub kopotu, owszem zdrowie i umys spokojny
220
. Emin, wci
radonie zbierajcy eksponaty dla British Museum, grzecznie odmwi Stanleyowi
przyczenia swojej prowincji do nowego pastwa Kongo. Najwikszym upokorzeniem, jakie
spotkao aosn awangard Ekspedycji na Odsiecz Eminowi Paszy, byo to, e w cigu kilku
lat, jakie miny od wysania listw przez Emina, zagroenie ze strony buntownikw
zmniejszyo si i tak naprawd pasza wcale nie potrzebowa pomocy.

Stanley bardzo obawia si powrotu do domu bez Emina. Pasza zanotowa w
dzienniku: Dla niego wszystko zaleao od tego, czy udaoby mu si zabra mnie ze sob,
gdy tylko wtedy (...) jego ekspedycja zostaaby uznana za cakowicie udan. (...) Wolaby
raczej zgin ni wrci beze mnie!
221
. Stanleyowi udao si ostatecznie przekona
niechtnego pasz, by powrci z nim do Europy - po czci dlatego, e samo przybycie
Ekspedycji na Odsiecz Eminowi Paszy, nader chtnie uywajcej broni, na nowo wywoao
bunt mahdystw. Stanley, Emin oraz ich towarzysze wyruszyli w dug, kilkumiesiczn
wdrwk na wschodnie wybrzee, docierajc do maego, niemieckiego portu w dzisiejszej
Tanzanii.

Niemcy wystrzelili z dziaa na cze goci, a urzdnicy wydali z tej okazji bankiet w
tamtejszej kantynie oficerskiej. Przygrywaa marynarska kapela, Stanley, Emin i niemiecki
major wygosili przemwienia. Wina wyborne, dobrze dobrane i ochodzone - pisa
Stanley
222
. Sabo widzcy Emin, ktry rozmawiajc z gomi i popijajc szampana, cigle
zmienia miejsce przy stole, wyszed przez okno na drugim pitrze, mylc - bdnie - e s to
drzwi prowadzce na werand. Wypad na ulic i straci przytomno. Musia spdzi dwa
miesice w miejscowym szpitalu, tote Stanley nie mg go triumfalnie przywie do Europy.
Najbardziej upokarzajce dla Stanleya byo to, e gdy Emin Pasza wydobrza, nie przeszed
na sub ani do Leopolda, ani do swoich brytyjskich wybawcw, ale do Niemcw.

W 1890 roku, po powrocie Stanleya, przez kilka miesicy dyskutowano na temat jego
strat (zmara poowa czonkw jego wyprawy) oraz okruciestw, jakie popeniono na jego
rozkaz. Jeden z tygodnikw kpi z niego:

I kiedy afrykaskie soce

stawao si nie do zniesienia

Rze przy uyciu broni palnej

chwil dawaa im wytchnienia!
223
.

(prze. Jacek Dehnel)

Ekspedycja na Odsiecz Eminowi Paszy bya rzeczywicie brutalna. Ci, ktrzy j
potpiali, nie zdawali sobie jednak sprawy z tego, e bya tylko uamkiem tego, co zaczynao
si dzia w Afryce rodkowej.

* Organizacja ta dziaaa od 1837 roku (przyp. tum.).

** Sudan zosta brytyjsko-egipskim kondominium dopiero w 1899 roku, po
stumieniu powstania mahdystw (przyp. tum.).

*** Czerwony fez jest czci uroczystego stroju popularnego w Stanach
Zjednoczonych odamu masonw, Staroytnego Arabskiego Zakonu Szlachty Mistycznej
wityni (Ancient Arabic Order of Nobles of the Mystic Shrine), zwanych shrinersami
(przyp. tum.).


7
PIERWSZY ODSZCZEPIENIEC


W TESTAMENCIE LEOPOLDA Kongo zostao potraktowane jak jaka
niezamieszkana parcela, ktrej waciciel moe si w kadej chwili pozby. W swoim
podejciu krl nie rni si jednak od innych wspczesnych mu Europejczykw,
podrnikw, dziennikarzy, twrcw imperiw, mwicych o Afryce, jak gdyby bya
rozleg, pust przestrzeni, tylko czekajc na to, a magia europejskiego przemysu zapeni
j miastami i liniami kolejowymi.

Dostrzeenie w Afryce kontynentu, zamieszkanego przez istniejce spoeczestwa,
majce wasn kultur i histori, wymagaoby empatii, ktrej brakowao tym Europejczykom
i Amerykanom, ktrzy jako pierwsi dotarli do Konga. Gdyby byo inaczej, zobaczyliby, e
rzdy Leopolda byy nie tyle postpem cywilizacyjnym, ile kradzie ziemi i odbieraniem
wolnoci. Wreszcie jednak przyby do Konga czowiek, ktry jako pierwszy tak wanie
uwaa. Spotykamy go w jednym z posterunkw lecych na brzegu rzeki Kongo, pewnego
parnego, lipcowego dnia 1890 roku, gdy po raz pierwszy przela swoje odczucia na papier.

Wzdu rzeki stoi ju wiele posterunkw, czcych w sobie funkcje obozu
wojskowego i punktu zbioru koci soniowej. Zazwyczaj skadaj si z kilku zamieszkanych
przez biaych ludzi budynkw, krytych strzech, z werandami ocienionymi drzewami
palmowymi. Na maszcie powiewa bkitna flaga ze zot gwiazd. Na poywienie skadaj
si banany, uprawiany maniok i inne warzywa, hoduje si kury, kozy i winie. Stojcy na
grce drewniany blokhauz ze strzelnicami zapewnia obron, nierzadko jest dodatkowo
otoczony palisad. Soniowe ky le w szopie albo na dworze. Pilnowane przez uzbrojonych
wartownikw oczekuj na transport na wybrzee. Wycignite na brzeg czna le obok
stosu drewna, potrzebnego do palenia w kotach parowcw. Jednym z najwaniejszych jest
posterunek pooony tysic szeset kilometrw w gr rzeki od Wodospadw Stanleya, nad
ktrymi ley Leopoldville - w najdalszym miejscu, do ktrego mona dopyn gwnym
biegiem Konga.

Tego lipcowego dnia w posterunku nad Wodospadami Stanleya pewien zerany przez
wcieko czterdziestoletni mczyzna przystpuje do pisania. Notuje energicznie,
eleganckim charakterem pisma. Zapewne siedzi na zewntrz, opierajc si o jedn z palm,
prawdopodobnie poyczy stolik od miejscowego kancelisty. Na jego kilku zachowanych,
oficjalnych zdjciach ma krtkie wosy, kocwki wsw zwaj si w szpic, ma muszk i
wysoki, wykrochmalony konierzyk. Tego dnia jest pewnie zbyt gorco, eby nosi muszk,
ale niekoniecznie - niektrzy ludzie przybywajcy do Konga cay czas ubierali si formalnie.

Tekst, ktry wtedy powsta, jest kamieniem milowym w dziejach praw czowieka oraz
dziennikarstwa ledczego. Nosi tytu: List otwarty do Jego Najjaniejszej Wysokoci
Leopolda II, krla Belgw i suwerena Wolnego Pastwa Konga, napisany przez pukownika,
czcigodnego Geo. W. Williamsa ze Stanw Zjednoczonych Ameryki.

George Washington Williams rzeczywicie by Amerykaninem. Nie by jednak
pukownikiem, a podawanie si za takowego miao go pniej wpdzi w kopoty. By te
czarnoskry. Z tego wanie powodu tak dugo go ignorowano. W tej masie ludzi, tak
ochoczo przybywajcych do Konga, ktre Leopold wanie zaczyna eksploatowa, Williams
by pierwszym odszczepiecem. Jak wielu podrnikw, ktrzy znaleli si nagle w piekle na
ziemi, rozpocz od poszukiwa czego, co miao przypomina raj.

*


Droga, ktra doprowadzia Williamsa do Konga, spokojnie wystarczyaby na kilka
innych biografii
224
. Urodzony w 1849 roku w Pensylwanii, odebra skp edukacj i w 1864
roku - prawie niepimienny, niepenoletni i pod zmienionym nazwiskiem - zacign si do
41. Kolorowego Puku Armii Unii; pod koniec wojny walczy w kilku bitwach, w czasie
szturmw na Richmond i Petersburg, gdzie zosta ranny.

Pniej, jak wielu szukajcych pracy weteranw wojny secesyjnej, zacign si do
meksykaskiej armii republikaskiej, prbujcej obali cesarza Maksymiliana, ambitnego, ale
pechowego szwagra Leopolda II. Gdy wrci do domu, nie mia innego fachu ni suba
wojskowa, tote ponownie wstpi do armii amerykaskiej i spdzi wikszo roku z
oddziaem kawalerii, walczc z Indianami Wielkich Prerii. W drugiej poowie 1867 roku
mg natkn si na Henryego Mortona Stanleya, kiedy w tym samym czasie przebywali w
Kansas, cho w rnych posterunkach wojskowych.

Gdy w nastpnym roku Williams odszed z wojska, przez jaki czas studiowa na
Uniwersytecie Howard - gdy mwi o tym wiele lat pniej, wymawia Howard tak, by
brzmiao bardziej jak Harvard. Twierdzi te, e zdoby tytu doktora, ktrego nigdy nie
mia
225
. Mimo to by zdolnym studentem i gdy przenis si do Newton Theological
Institution pod Bostonem, w cigu dwch lat zaliczy trzyletni kurs magisterski z teologii. W
listach, ktre pisa w czasie suby wojskowej, mao sw byo napisanych poprawnie, a
zdania s bolenie nieskadne. Kilka lat pniej potrafi ju pynnie ukada zdania w sposb
waciwy XIX-wiecznym pastorom. W mowie, ktr wygosi w 1874 roku, koczc Newton,
ju sycha zainteresowanie tematem, ktry szesnacie lat pniej zaprowadzi go do Konga:

Przez niemal trzy stulecia okradano Afryk z jej hebanowych synw. (...) Murzyni w
tym kraju mog zwrci si do swych anglosaskich braci i - niczym Jzef do braci, ktrzy
podstpnie sprzedali go w niewol - powiedzie: ...nauczywszy si rzemiosa i sztuki,
moemy wrci do Egiptu i wyprowadzi reszt naszych braci z domu niewoli
*
. Ten dzie
nadejdzie!
226
.

Williams pisa i mwi wwczas o sprawach bliszych swojej ojczynie - o pozycji
amerykaskich czarnych, dowiadczajcych powojennego odwetu w postaci linczw,
przemocy ze strony Ku-Klux-Klanu i biaych suprematystw, ktrzy objli wadz na
Poudniu. Jako weterana szczeglnie zocio go to, e wojna, ktra miaa zakoczy
niewolnictwo, przyniosa tak niewiele.

W tym samym roku, w ktrym ukoczy seminarium, Williams oeni si i zosta
pastorem w Dwunastym Kociele Baptystw, jednym z najwaniejszych kociow czarnej
spoecznoci Bostonu. W tej pracy - jak i wielu innych - nie zagrza dugo miejsca. Cae ycie
nie potrafi zapuci nigdzie korzeni i cho w kadej nowej pracy osiga spore sukcesy,
rzadko pozostawa w niej dugo.

Po zaledwie rocznej subie przenis si do Waszyngtonu, gdzie zaoy
oglnokrajow gazet dla czarnych pt. Commoner. W pierwszym wydaniu z dum
wydrukowano listy z gratulacjami od synnych abolicjonistw - Fredericka Douglassa i
Williama Lloyda Garrisona - ale gazeta szybko przestaa si ukazywa i Williams powrci do
dziaalnoci duszpasterskiej, tym razem w Cincinnati. Zosta felietonist jednej z
miejscowych gazet, ale ponownie sprbowa zaoy wasne czasopismo. Nagle po raz
kolejny si rozmyli - zrezygnowa z ambony, skoczy prawo i zacz prac jako prawnik.
W 1879 roku, gdy mia trzydziestk, zosta wybrany jako pierwszy czarnoskry do stanowej
legislatury Ohio, gdzie wcieka si, prbujc znie zakaz midzyrasowych maestw. Po
jednej kadencji zrezygnowa.

W swoim nastpnym fachu Williams wyrni si znacznie bardziej i tym razem,
zanim znowu ruszy dalej, pozostawi za sob co trwaego i wanego. Bya to wielka ksika
- Historia rasy murzyskiej w Ameryce od 1619 do 1880 roku. Murzyni jako niewolnicy,
onierze i obywatele, wraz ze wstpnymi rozwaaniami na temat jednoci ludzkiej rodziny
oraz historycznym szkicem o Afryce i raportem na temat murzyskich rzdw w Sierra Leone
i Liberii. Wydana w dwch tomach, w 1882 i 1883 roku, ksika opowiadaa o wczesnych,
afrykaskich krlestwach, wojnie secesyjnej i rekonstrukcji.

Williams jako jeden z pierwszych amerykaskich historykw uywa nietradycyjnych
rde. Wyczuwa to, co wikszo naukowcw zacza przyznawa dopiero sto lat pniej, a
mianowicie, e piszc histori wykluczonych, nie wystarczy opiera si tylko na
konwencjonalnych, opublikowanych rdach. Podrujc po kraju, Williams nie tylko
przeszuka niezliczon liczb bibliotek, ale te zdziaa o wiele wicej. Wystosowa list do
generaa Williama Tecumseha Shermana, pytajc go o opini na temat podlegych mu
czarnych onierzy. Przeprowadza wywiady z innymi weteranami wojny secesyjnej. Gdy
gruba, liczca ponad tysic stron ksika wreszcie ujrzaa wiato dzienne, zostaa bardzo
dobrze przyjta. Kilkadziesit lat wczeniej - napisa protekcjonalnie, ale z podziwem New
York Times - powszechnie wtpiono by w to, e przedstawiciel tej rasy mgby by autorem
pracy wymagajcej tak wiele umiejtnoci
227
. W.E.B. Du Bois nazwa pniej Williamsa
najwikszym historykiem swojej rasy
228
.

Williams zacz podrowa z wykadami, ktre wygasza w stowarzyszeniach
weteranw, bractwach, wsplnotach kocielnych, tak czarnych, jak i biaych. Mia
przemwienie na kad okazj - od obchodw Dnia Niepodlegoci po spotkanie
waszyngtoskiego Towarzystwa Literackiego Filomatw. Wkrtce podpisa umow z
czoowym wczesnym agentem, Jamesem B. Pondem, ktry by take agentem Stanleya.
Spotka si ze wszystkimi, poczwszy od Henryego Wadswortha Longfellowa, a
skoczywszy na prezydentach, Groverze Clevelandzie i Rutherfordzie B. Hayesie. Powany
mody czowiek robi dobre wraenie na swoich rozmwcach. Mniejszy entuzjazm wzbudza
u wielu czarnych Amerykanw, ktrzy uwaali, e Williams szybko odsun si od nich i
zaprzyjani z monymi tego wiata.

Mimo kolejnych sukcesw pienidze atwo przepyway mu przez palce i wkrtce
ustawia si do niego kolejka wciekych wierzycieli. Wci jednak poytkowa swoj energi
na rne projekty - napisa drug ksik, tym razem na temat dowiadcze czarnych
onierzy wojny secesyjnej. Uda si do Nowego Meksyku w poszukiwaniu ziemi pod
osadnictwo czarnych farmerw. Pisa artykuy do gazet, pracowa jako prawnik dla Cape Cod
Canal Company. Napisa sztuk teatraln o handlu niewolnikami. Zabra si do pracy w Unii
Zwizkw Weteranw, otrzymujc honorow rang pukownika od najbardziej prestiowego
z nich - Grand Army of the Republic. Wypowiada si nawet w Kongresie, wspierajc pomys
budowy pomnika czarnoskrych weteranw wojny secesyjnej. Prezydent Chester A. Arthur,
na ktrego rzecz Williams agitowa w kampanii wyborczej, mianowa go ministrem
penomocnym na Haiti. Kadencja Arthura wkrtce jednak dobiega koca, a polityczni
wrogowie rozpuszczali wieci o dugach Williamsa, tote ostatecznie nie obj stanowiska.

Pewnego razu, gdy Williams spotyka si z Arthurem w Biaym Domu, na wizyt z
prezydentem przyby Henry Shelton Sanford, lobbujcy wtedy w Waszyngtonie o poparcie
dla Leopoldowego Konga. Prezydent przedstawi ich sobie
229
. W rodzcym si Kongu, ktre
opisywa Sanford, Williams dostrzeg szans podenia za marzeniem, o ktrym mwi po raz
pierwszy w przemwieniu z okazji otrzymania dyplomu. Napisa do jednego z doradcw
Leopolda, proponujc pomoc w zatrudnieniu czarnych Amerykanw do pracy w Kongu. W
Afryce bez wtpienia mieliby szans na rozwj i osadnictwo, ktrej nie mogli uzyska w
Stanach Zjednoczonych. Wystosowa take pismo do senackiej komisji spraw zagranicznych,
wzywajc do uznania Midzynarodowego Stowarzyszenia Konga. Doda Kongo do listy
tematw swoich wystpie.

W 1889 roku Williams otrzyma zlecenie od pewnego syndykatu prasowego, by
napisa seri reportay z Europy. Bez powodzenia stara si, by zosta jednym z delegatw na
Konferencj Antyniewolnicz w Brukseli, co nie przeszkodzio mu pniej, w czasie wizyty
w Londynie, podawa si za delegata na ni
230
. Szybko zorientowa si, e Bruksela bya
miastem penym Europejczykw przecigajcych si w gonym potpianiu niewolnictwa. W
takiej atmosferze mody Amerykanin, syn wyzwoleca, zrobi dobre wraenie. Dysponujc
list imponujcych osigni, Williams nie mg si powstrzyma, by si nimi nie chepi:

Pukownik Williams [donosia gazeta LIndpendance Belge], ktry zdoby swj
stopie w czasie wojny secesyjnej (...), napisa co najmniej pi lub sze prac na temat
Murzynw. (...) By pierwsz osob, ktra zaproponowaa, aby Stany Zjednoczone oficjalnie
uznay pastwo Kongo, i zezwolono mu wygosi w tej sprawie wan mow przed senack
komisj spraw zagranicznych w Waszyngtonie, zakoczon cakowitym sukcesem
231
.

Pierwszym artykuem wysanym przez Williamsa z Belgii by wywiad z Leopoldem,
ktrego okrela jako przyjemnego i zajmujcego rozmwc. Jego wosy i gsta broda byy
starannie przystrzyone i nieco tylko przyprszone siwizn. Rysy twarzy zdecydowane,
wyrane i wyostrzone, a jasne i ruchliwe oczy byszczay zza okularw inteligentnym
zainteresowaniem
232
.

Gdy spyta krla, czego oczekuje w zamian za te ogromne pienidze woone w
Kongo, Leopold odpowiedzia: To, co tam robi, jest chrzecijaskim obowizkiem wobec
biednych Afrykanw. Nie chc zwrotu ani jednego franka z tych, ktre tam wydaem. Po
pierwszym spotkaniu Williams, tak jak i wielu innych przed nim, by oczarowany Leopoldem,
ktrego nazwa jednym z najszlachetniejszych monarchw na wiecie, cesarzem, ktrego
najwiksz ambicj jest suy sprawie cywilizacji chrzecijaskiej i dba o najwysze dobro
swoich poddanych, rzdzonych dobrze, askawie i sprawiedliwie
233
.

Leopold dostrzeg, e aby olni swego gocia, naleao z zainteresowaniem
wysucha jego propozycji, w tym wymarzonego projektu Williamsa wysania czarnych
Amerykanw do pracy w Afryce. W tym samym artykule Williams napisa, e krl okaza
si dobrym suchaczem
234
. Williams zawar porozumienie z belgijsk kompani, ktra
zgodzia si zatrudni w kolonii czterdziestu uzdolnionych rzemielnikw, planowa te
napisanie ksiki o Kongu. Gdy jednak wrci do Stanw i przedstawi propozycj w czarnym
collegeu w Wirginii, sceptyczni studenci zasypali go pytaniami na temat warunkw ycia w
Afryce, na ktre nie zna odpowiedzi. Odoy zatem na pniej swoje plany i zdecydowa si
najpierw wyruszy do Konga, eby zebra materiay do ksiki.

Wymagao to zebrania pienidzy na bilet na parowiec, jedzenie, zapasy i tragarzy,
niezbdnych w czasie dugiej podry wok katarakt. Gwnym sponsorem wyprawy mia
by amerykaski magnat kolejowy Collis P. Huntington, jeden z inwestorw planowanej
kolei kongijskiej. Williams zasypywa go uprzedzajco grzecznymi listami, dziki czemu
uzyska ma dotacj na swoje afrykaskie podre.

W grudniu 1889 roku Williams spotka si w Biaym Domu z prezydentem
Benjaminem Harrisonem. Nie wydaje si, by Harrison zrobi cokolwiek wicej, ni tylko
yczy Williamsowi szczliwej podry do Afryki, ale sam Williams, zgodnie ze swoim
zwyczajem, wykorzystywa pniej to spotkanie do sugerowania, e powierzono mu jak
wan, ale tajn misj.

Gdy przygotowywa si do wyruszenia, rozpowiadajc o swoich zwizkach z
prezydentem i Huntingtonem, Leopold i jego ludzie nabrali podejrze, e Williams
rzeczywicie moe suy amerykaskiemu biznesmenowi i jego prawdziwym zadaniem jest
pomc Huntingtonowi wkroczy do Konga. Gdy w drodze do Konga Williams bawi w
Brukseli

starano si zrobi wszystko, eby odwie mnie od mojej misji. Dwr krlewski
wysa do mnie oficera, ktry mia mnie przekona, bym nie jecha do Konga. Mwi o
okropnym klimacie w czasie pory deszczowej, trudach i zagroeniach, wysokich kosztach.
(...) Pniej krl posa po mnie [i] powiedzia (...), e jest to kraj, po ktrym trudno si
podruje, gdzie trudno zdoby jedzenie odpowiednie dla biaych ludzi, e ma nadziej, i
odo swoj wizyt w Kongu na co najmniej pi lat, i wreszcie e w Brukseli uzyskam
informacje na temat wszystkiego, czego tylko chciabym si dowiedzie. Odpowiedziaem
Jego Wysokoci, e mam zamiar jecha do Konga natychmiast i e wyruszam za kilka dni
235
.

Midzy styczniem 1890 roku a pocztkiem roku nastpnego Williams opyn cay
afrykaski kontynent, co jaki czas wysyajc do Huntingtona kolejne proby o wicej
pienidzy. Udao mu si spotka ze wszystkimi - od wiceprezydenta burskiej Republiki
Transwalu przez sutana Zanzibaru po egipskiego kedywa. Otrzyma honorowe czonkostwo
Klubu Angielskiego na Zanzibarze oraz wygosi mow w kairskim Towarzystwie
Geograficznym, ktremu patronowa kedyw. Najwaniejsza bya jednak wizyta w Kongu,
gdzie spdzi p roku, obchodzc pieszo dolne katarakty, a nastpnie podrujc parowcem
w gr rzeki, a do Wodospadw Stanleya.

*


Pync parowcem, pokonywao si wwczas najwyej pidziesit kilometrw
dziennie, a pync w gr rzeki nawet mniej. Kadego popoudnia d cumowaa na noc przy
brzegu, czasem przy placwce czy posterunku. Kapitan rozstawia stranikw i wysya ludzi,
by cili troch drzew, potrzebnych jako paliwo na nastpny dzie. Jeden z podrnikw
opisa typow scen:

O zmierzchu palono ogromne ogniska i przy ich blasku krajowcy rbali pnie na mae
polana, dugoci trzech, czterech stp [okoo metra - przyp. tum.]. (...) Towarzyszy [temu]
zgiek i krztanina, tpe uderzenia toporw, trzask walcych si drzew, a potem sceny przy
ognisku, zgrzyt piy i ciach-ciach, a potem zawsze guchy odgos rzucanych na stosy klocw,
ktre nastpnie przerzucano sobie z rk do rk, a wszystkie zostay zaadowane na
parowiec
236
.

Europejscy i amerykascy pasaerowie spali w kabinach na pokadzie, drwale spali na
brzegu, na ziemi. O wicie gwizdek zwoywa zaog na pokad statku, do czen albo na
bark, ktr holowano za parowcem, a napd opatkowy powoli pcha statek w gr rzeki.

Przemieszczajc si w takim tempie, Williams mia mnstwo czasu, eby przyjrze si
Afryce, o ktrej od tak dawna marzy. Uwany obserwator, dowiadczony w
przeprowadzaniu wywiadw, mia rzadk wrd dziennikarzy i historykw cech, a
mianowicie nie sugerowa si tym, co wczeniej napisa kto inny. W wioskach, placwkach i
posterunkach odnalaz nie dobrotliwie zarzdzan koloni, ktr opisywali Stanley i inni, ale
to, co sam nazwa Syberi kontynentu afrykaskiego
237
. Jego wcieko znalaza swoje
ujcie w tym wyjtkowym dokumencie, ktry napisa przy Wodospadach Stanleya
238
.

Na pocztku skierowanego do krla Listu otwartego Willliams okazuje szacunek:
Dobry i Wspaniay Przyjacielu, mam zaszczyt przedstawi Waszej Wysokoci niektre
refleksje na temat Niezalenego Pastwa Konga, oparte na uwanej obserwacji. W drugim
akapicie odwouje si jednak do wyszej instancji ni monarcha, do krla krlw. I jasne
jest, e Bg nie jest zadowolony, widzc, co si dzieje w Kongu.

List otwarty jest dzieem czowieka, ktry wydaje si by naprawd przeraony:
najpierw tym, co widzi, a nastpnie tym, jak cakowicie byem rozczarowany, przygnbiony
i pozbawiony zudze po tych wszystkich pochwaach [sic], ktre wygaszaem i pisaem na
temat tego kraju, pastwa Kongo i jego suwerena. Niemal od razu Williams przechodzi do
rzeczy, przyjmujc ton waciwy jednemu ze swoich zawodw - prawnika:

Kady z zarzutw, jaki zamierzam postawi rzdowi Konga Waszej Krlewskiej
Moci, zosta drobiazgowo zbadany; zostaa dokadnie przygotowana lista kompetentnych i
wiarygodnych wiadkw, tekstw, listw, oficjalnych danych oraz dokumentw.
Dokumentacja bdzie trzymana, dopki nie zostanie powoana Midzynarodowa Komisja,
ktra bdzie miaa prawo zada papierw i wiadkw, a nastpnie pod przysig rozpatrzy
prawdziwo lub faszywo postawionych zarzutw. atwo wyobrazi sobie wcieko
Leopolda, do ktrego oskarycielskim tonem zwraca si jaki cudzoziemiec, w dodatku taki,
ktrego on sam odwodzi od pomysu wyjazdu do Konga, a do tego wszystkiego jeszcze
czarnoskry.

Wydrukowany w takim formacie jak niniejsza ksika, Otwarty list miaby jedynie
kilkanacie stron. W tak krtkim tekcie Williams jako pierwszy przedstawi jednak niemal
wszystkie zarzuty, ktre oburzona wiatowa opinia publiczna bdzie wystosowywa ponad
dziesi lat pniej. Cho przed 1890 rokiem pojawiay si w Europie krytyczne gosy na
temat Konga krla Leopolda, dotyczyy one gwnie dyskryminacji zachodnich kupcw.
Williams przejmowa si prawami czowieka i jako pierwszy napisa spjne, systematyczne
oskarenie Leopoldowego kolonializmu. Oto jego gwne zarzuty:

Stanley i jego biali pomocnicy, wykorzystujc rozmaite sztuczki, wmawiajc
Afrykanom, e biali dysponuj nadnaturalnymi mocami, przekonali kongijskich wodzw, by
przekazali swoj ziemi Leopoldowi. Na przykad: Ukryto pod ubraniem kilka baterii
elektrycznych kupionych w Londynie, przytwierdzonych do ramienia i poczonych z
umieszczon na doni tam. Gdy biay brat podawa rk czarnemu bratu, tego ostatniego
zdumiewaa sia biaego brata, ktra niemal zwalaa go z ng. (...) Gdy tubylec pyta o rnic
siy midzy sob a biaym bratem, w odpowiedzi sysza, e biay czowiek potrafi obala
drzewa i dokonywa najwikszych wyczynw wymagajcych siy. Inn sztuczk byo uycie
szka powikszajcego do zapalenia cygara, po ktrym biay czowiek wyjani, e ma
bliskie zwizki ze socem i jeli zechce spali ca wiosk czarnych braci, to bdzie mg to
uczyni. Kolejnym podstpem byo zaadowanie broni na pokaz, ale ukrycie naboju w
rkawie. Nastpnie proszono wodza, by wycelowa i zastrzeli biaego czowieka. Wtedy ten,
nietknity, schyla si i wyciga nabj z buta. Przy uyciu takich sposobw (...) oraz kilku
butelek dinu cae wioski przechodziy na wasno Waszej Wysokoci. Ziemia kupiona w
ten sposb, pisa Williams, bya ziemi, do ktrej Wasza Wysoko ma takie samo prawo jak
ja do bycia dowdc si zbrojnych Belgii.

Oprcz tego, e by wielkim bohaterem, Stanley by tyranem. Na jego imi dreszcz
przeszywa prosty lud, o ktrym pisz. Pamitaj jego zamane obietnice, rzsiste
przeklestwa, gwatowny charakter, cikie razy, brutalne i surowe metody, ktrymi pozbawi
ich ziemi (prosz zauway wyznawany przez Williamsa pogld, ktry nie przyszed do
gowy wspczesnym mu biaym - taki mianowicie, e Afrykanie maj prawo do afrykaskiej
ziemi). Spord setek Europejczykw i Amerykanw, ktrzy podrowali po Wolnym
Pastwie Kongu w jego wczesnych latach, Williams by pierwszym, o ktrym wiadomo, e
wypytywa Afrykanw na temat ich dowiadcze ze Stanleyem.

Ustanowienie wojskowych posterunkw wzdu rzeki przynioso mier i
zniszczenie, poniewa afrykascy onierze, ktrzy w nich stacjonowali, byli zmuszeni ywi
si sami. Te pirackie, korsarskie posterunki zmuszaj tubylcw do tego, by pod lufami
muszkietw dostarczali ryby, kozy, drb i warzywa, a kiedy tego nie robi (...), biali
oficerowie wyruszaj z wypraw karn, by pali ich domy.

Rzd Waszej Krlewskiej Moci jest zbyt okrutny wobec swoich winiw, za
najmniejsze przewinienia skazujc ich na zakucie w kajdany. (...) Kajdany te czsto wrzynaj
si w szyje winiw, tworzc otarcia, wok ktrych kr muchy, co tylko pogarsza ran.

Kamstwem byo twierdzenie Leopolda, e jego nowe pastwo zapewniao uczciwe
rzdy i suyo obywatelom. Nie byo szk ani szpitali, z wyjtkiem kilku bud, w ktrych
nie zmieciby si nawet ko. aden z urzdnikw kolonialnych nie zna ani jednego
afrykaskiego jzyka. Sdy Jego Krlewskiej Moci s nieskuteczne, niesprawiedliwe,
stronnicze i niewydolne. (Williams jak zawsze posuy si przykadem: biay sucy
generalnego gubernatora unikn kary za kradzie wina, a faszywie oskareni czarni sucy
zostali wybatoeni).

Biali kupcy i urzdnicy pastwowi porywali afrykaskie kobiety i czynili je swoimi
konkubinami.

Biali oficerowie strzelali do wieniakw - czasami eby porwa ich kobiety, czasami
po to, aby zmusi tych, ktrzy przeyli, do niewolniczej pracy, czasami za tylko dla sportu.
Dwch oficerw armii belgijskiej na pokadzie parowca spostrzego w oddali tubylca w
cznie. (...) Oficerowie zaoyli si o pi funtw, ktry z nich trafi go ze swojego karabinu.
Trzy strzay wystarczyy, by tubylec pad martwy z przestrzelon gow.

Leopold nie by szlachetnym krzyowcem abolicjonizmu, za jakiego si podawa.
Rzd Waszej Krlewskiej Moci zajmuje si handlem niewolnikami, hurtowym i
detalicznym. Kupuje, sprzedaje, a take kradnie niewolnikw. Rzd Waszej Wysokoci paci
trzy funty za jednego niewolnika zdolnego do suby wojskowej (...) Sia robocza w
placwkach Rzdu Waszej Krlewskiej Moci pooonych w grnym biegu rzeki skada si z
niewolnikw obu pci i w kadym wieku
239
.

To nie byo wszystko. Trzy miesice po napisaniu Listu otwartego napisa take
Relacj o kraju i pastwie Kongo dla prezydenta Republiki Stanw Zjednoczonych Ameryki.
Prezydent Harrison, tak jak Leopold, prawdopodobnie nie spodziewa si adnej wiadomoci
od Williamsa. Piszc do prezydenta, Williams powtrzy swoje zarzuty, dodajc, e Stany
Zjednoczone ponosz szczegln odpowiedzialno za Kongo, poniewa to wanie one
wprowadziy ten afrykaski rzd do rodziny pastw. Tak jak w Licie otwartym, podpar
oskarenia przykadami z wasnego dowiadczenia. W Wodospadach Stanleya w biay dzie
zaproponowano mi niewolnikw; a noc odkryem czno pene zwizanych niewolnikw.
Williams wezwa do zastpienia tego opresyjnego i okrutnego rzdu now wadz, ktra
byaby miejscowa, a nie europejska; midzynarodowa, a nie narodowa; sprawiedliwa, a nie
okrutna
240
.

Cho Williams wzywa do powoania miejscowego rzdu albo midzynarodowej
administracji, musiao min wiele lat, zanim ktokolwiek w Europie czy w Ameryce wpad na
podobny pomys. W licie, ktry Williams wysa do amerykaskiego sekretarza stanu, uy
okrelenia, ktre wyglda jakby wyjte z pniejszych o ponad p wieku procesw
norymberskich. Leopoldowe pastwo Kongo, pisa Williams, byo winne zbrodni przeciwko
ludzkoci
241
.

*


List otwarty zosta opublikowany w formie ulotki i do 1890 roku, gdy jego autor
koczy swoj podr po Afryce, bya ona rozpowszechniana zarwno w Europie, jak i w
Stanach Zjednoczonych. Nie wiadomo dokadnie, kto zorganizowa jej dystrybucj, ale
najprawdopodobniej bya to holenderska kompania Nieuwe Afrikaansche Handels
Vennootschap, majca placwki handlowe w Kongu oraz parowiec Holandi, na ktrym
podrowa Williams. Urzdnicy kompanii byli wciekli na Leopolda z powodu ograniczania
dostpu zagranicznych kupcw do jego nowej kolonii oraz zatrzymywania dla siebie i swoich
partnerw handlowych cennych zapasw koci soniowej. Williams nie zezwoli jednak
kompanii na przeredagowanie jego wiadomoci: List otwarty tylko krtko wspomina o
kwestii wolnego handlu, a i to dopiero na samym kocu dugiej listy zarzutw.

New York Herald, ktry wysa Stanleya do Afryki, powici Listowi otwartemu
ca szpalt, opatrzon nagwkiem: AMERYKASKI OBYWATEL OGASZA
ADMINISTRACJ AFRYKASKIEGO WOLNEGO PASTWA MIANEM
BARBARZYSKIEJ - DA LEDZTWA. W artykule cytowano Stanleya, ktry nazwa
List otwarty jawn prb szantau
242
. Dla Williamsa jeszcze bardziej zowieszcze byo to,
e jego dobroczyca Collis P. Huntington uzna, e Williams nie zachowa si w porzdku
wobec krla, pragncego dla tubylcw tego kraju tylko tego, co najlepsze
243
.

Wcieky Leopold powiedzia brytyjskiemu ministrowi w Brukseli, by nie wierzy
Williamsowi. Pukownik Williams moe rzeczywicie by tym, kim krl twierdzi, e jest -
raportowa do Londynu pose - ale podejrzewam, e w tej ulotce zawarte jest sporo prawdy,
ktrej nie sposb zaprzeczy
244
. Jeden z doradcw Leopolda wspomina w swoich
pamitnikach o nagym spotkaniu zwoanym po to, by omwi, co mona zrobi z le
pamphlet Williams, z ktrego paryska prasa robia ju un vrai scandale
245
.

Leopold i jego ekipa szybko przygotowali kontratak. Journal de Bruxelles pyta:
Przede wszystkim ustalmy, kim jest pan Williams. Czowiek ten nie jest pukownikiem
Stanw Zjednoczonych. W kolejnych artykuach gazeta pisaa o nim jako o tak zwanym
pukowniku, pseudopukowniku, niezrwnowaonym Murzynie i panu Williamie,
ktry nie jest pukownikiem
246
. (Belgijska prasa nigdy nie kwestionowaa, rzecz jasna,
generalskiego stopnia Henryego Sheltona Sanforda). Le Mouvement Gographique,
gazeta cile zwizana z kongijskim przedsiwziciem Leopolda, take atakowaa Williamsa,
wskazujc, e cho mieszkacy Konga rzeczywicie nie zawsze s traktowani sprawiedliwie,
to tak samo jest w przypadku amerykaskich Indian.

Inne belgijskie gazety potraktoway jednak powanie zarzuty Williamsa. Liberalna
La Rforme napisaa: Kiedy w Kongu krluje handlowa spekulacja, osobiste, absolutne i
niekontrolowane przez nikogo rzdy autokraty, ktrego noga nigdy nie postaa we wadanym
przez niego kraju, musz w nieunikniony sposb prowadzi do powanych uchybie, na ktre
zwrci uwag amerykaski podrnik
247
. Nie musimy przyjmowa niczym objawionej
prawdy wszystkiego, co kongijska administracja przedstawia w swojej obronie -
zadeklarowa Le Courrier de Bruxelles
248
. Gazety w innych krajach rwnie podjy temat,
donoszc o oskareniach Williamsa, a czasem drukujc ich obszerne fragmenty.

W czerwcu 1891 roku oburzenie dotaro do belgijskiego parlamentu, gdzie w obronie
krla wystpi premier oraz kilku deputowanych. Kilka tygodni pniej tat Indpendant du
Congo wydao liczcy czterdzieci pi stron raport podpisany przez najwyszych rang
administratorw. Jak zameldowao do Londynu brytyjskie poselstwo, celem raportu byo
odrzucenie oskare wystosowanych przez pukownika Williamsa i jemu podobnych
249
.

W tym samym czasie Williams koczy swoj podr po Afryce i przebywa w
Egipcie, gdzie powanie zachorowa na grulic. Jak zawsze by bez grosza. Swoj star
piewk o wykonywaniu wanej misji dla potnych ludzi udao mu si jako przekona
brytyjskiego ministra w Kairze, sir Evelyna Baringa, aby przysa mu lekarza. Majc jedynie
czternacie funtw, sa do Huntingtona rozpaczliwie proby o pienidze. Gdy wydobrza,
zdoby bilet na brytyjski parowiec pyncy do Anglii. Na pokadzie spotka mod Angielk,
guwernantk przy pewnej brytyjskiej rodzinie mieszkajcej w Indiach, i kiedy dotarli do
Wielkiej Brytanii, byli ju zarczeni. Williams osiad w Londynie, ale wci mia problemy z
dugami, ktrych narobi w czasie swojej poprzedniej wizyty. Jego grulica bya jednak coraz
powaniejsza, tote narzeczona ze swoj matk zabray go do Blackpool, liczc na to, e
morskie powietrze postawi go na nogi i bdzie mg zacz pisa ksik o Kongu Leopolda.

Ich nadzieje okazay si jednak prne. George Washington Williams zmar
wczesnym rankiem 2 sierpnia 1891 roku, w obecnoci narzeczonej, jej matki, duchownego i
lekarza. Mia czterdzieci jeden lat. Belgijski Le Mouvement Gographique odnotowa jego
mier z satysfakcj, porwnujc go do tych, ktrzy spalili wityni delfick. Jego wczesna
mier - pisze wspczesny historyk dyplomacji S.J.S. Cookey - (...) pozbawia wadze Konga
kogo, kto mg si okaza zawstydzajco gronym przeciwnikiem
250
. Pochowano go w
nieoznaczonym grobie w Blackpool i dopiero w 1975 roku doczeka si porzdnego
nagrobka, wystawionego przez jego biografa, historyka Johna Hopea Franklina.

Brytyjska narzeczona Williamsa dopiero po jego pogrzebie dowiedziaa si, e mia w
Stanach Zjednoczonych on i pitnastoletniego syna. W tym i innych krtactwach, dugach,
przechwakach na temat tytuu doktora, ktrego nigdy nie mia, Williams przypomina
oszusta. W pewnym stopniu bya to jednak odwrotno jego niezwykej odwagi, ktra
pozwolia mu sprzeciwi si krlowi, jego urzdnikom oraz caemu wczesnemu porzdkowi
spoecznemu. Po przeciwnej stronie sta na przykad George Grenfell, brytyjski misjonarz,
ktrego Williams odwiedzi nad rzek Kongo. On take widzia na wasne oczy wszystkie
naduycia, w tym to, jak urzdnicy Leopolda kupowali zakutych w kajdany niewolnikw, ale
- jak napisa w licie do rodziny kilka dni po spotkaniu z Williamsem - nie widzia potrzeby
publicznego kwestionowania dziaa pastwa
251
. Bez wzgldu na to, co Williams
opowiada o swoich dokonaniach, wszystko, co napisa na temat Konga, potwierdzili pniej
inni.

List otwarty by woaniem autora, dochodzcym z gbi jego serca. Niczego mu
jednak nie da, za to odebra mecenasa, Huntingtona, oraz na zawsze zamkn drog do
urzeczywistnienia najwikszego marzenia, by sprowadzi do Konga amerykaskich
czarnoskrych. Nie przynis mu te pienidzy, ktrych zawsze potrzebowa, obdarowujc go
w ostatnich miesicach ycia - zanim skona w odlegym kurorcie - jedynie oszczerstwami.
Zanim Williams przyby w 1890 roku do Konga, tysice Europejczykw i Amerykanw
odwiedzio ten kraj i pracowao w nim. Williams by jedyn osob, ktra otwarcie i z pasj
opowiedziaa o tym, co inni ignorowali lub czemu wrcz zaprzeczali. Nastpne lata miay
jeszcze bardziej potwierdzi jego sowa.

* Wbrew pozorom nie jest to cytat z Biblii. Williams miesza histori Jzefa i jego
braci, opisan w Ksidze rodzaju, z histori Mojesza, opisan w Ksidze wyjcia (przyp.
tum.).


8
GDZIE PRZYKAZA BRAK DZIESICIU


LEOPOLD USTANOWI stolic swojego nowego pastwa w portowym miecie
Boma, lecym okoo stu kilometrw w gr od ujcia rzeki, w miejscu, w ktrym w 1877
roku Stanley zakoczy swoj wielk wypraw. Na pocztku lat 90. XIX wieku Boma byo
ju gotowe, a wskotorowa kolejka, cignca za sob kilka wagonw, czya ttnice yciem
doki i magazyny kompanii handlowej z pobliskim paskowyem, na ktrym panowa nieco
chodniejszy klimat. To tam wznosiy si urzdy oraz domy dla pracujcych w nich
Europejczykw. Boma miao take zbudowany z elaza koci katolicki, szpital dla
Europejczykw, poczt, dwupitrowy hotel oraz posterunek wojskowy, ktrego armaty
grzmiay salw honorow na powitanie przybywajcych osobistoci. Trzy razy dziennie - o
6.00, 11.45 i 18.30 - okoo siedemdziesiciu piciu biaych urzdnikw zjedao kolejk ze
wzgrza, mijao plantacje bananowcw i udawao si na posiek do hotelowej restauracji.
Jedynym Europejczykiem stoujcym si gdzie indziej by gubernator generalny, ktry jada
w swojej wiktoriaskiej rezydencji - nakrytej kopu, zdobionej portfenetrami i werandami.
Co roku urodziny krla witowano uroczystym przegldem wojsk, konkursem strzeleckim i
koncertem chru czarnych, katolickich dzieci
252
.

Gubernator generalny Konga, cho dysponowa wspania rezydencj, strzeon przez
afrykaskich wartownikw w biaych mundurach i czerwonych fezach, mia znacznie mniej
wadzy ni jego brytyjscy, francuscy i niemieccy odpowiednicy. Kongo, bardziej ni
jakakolwiek inna afrykaska kolonia, byo zarzdzane z Europy. Prawdziw stolic tat
Indpendant du Congo byo nie Boma, ale biura w Brukseli, mieszczce si w paacu
krlewskim i w jego pobliu. Krl osobicie wybiera wszystkich urzdnikw wysokiego i
redniego szczebla; bezporednio podlega mu take niewielki gabinet, skadajcy si z trzech
lub czterech Belgw.

Jego samowadztwo nad ogromnym terytorium byo zupenym przeciwiestwem
nader ograniczonej wadzy w domu. Wiele lat pniej, gdy pewnego razu konferowa w
swoim gabinecie z ministrami, ksi Albert, jego bratanek i nastpca tronu, otworzy drzwi i
przecig zdmuchn na podog jakie papiery. Gdy jeden z ministrw zaoferowa si, e je
podniesie, krl nakaza Albertowi je pozbiera, mwic: Prosz pozwoli mu to zrobi.
Przyszy monarcha konstytucyjny musi nauczy si schyla
253
. W Kongu nie byo mowy
jednak o adnym schylaniu si - wadza Leopolda bya absolutna.

Na najniszym poziomie wadz krlewsk reprezentowali biali ludzie stojcy na
czele okrgw oraz posterunkw, rozmieszczonych na caym ogromnym terytorium. Do
niektrych z nich odzie przybyway zaledwie co kilka miesicy. Gboko w interiorze
praktyka miaa pierwszestwo nad teori, ale na papierze szef nawet najpodlejszej placwki
mia zapewnion butelk czerwonego wina dziennie, spore zapasy angielskiej marmolady,
duskiego masa, konserw, zup, przypraw, foie gras i innych pasztetw od Fischera w
Strasburgu
254
.

Na tych urzdnikw czekaa obfito odznacze, ktrych klasy odzwierciedlay
rozrastajc si hierarchi imperialnych rzdw. Dla posiadaczy Orderu Gwiazdy Afryki
czekao sze klas, od zwykych mdaills a do grands-croix i commandeurs. Krlewski
Order Lwa, ustanowiony przez Leopolda w celu uznania zasug i docenienia wiadczonej
Nam suby, mia rwnie sze klas. Dla afrykaskich wodzw, ktrzy wsppracowali z
wadz, powsta specjalny medal, w zalenoci od stopnia zasug brzowy, srebrny lub
zoty. Na awersie widnia profil Leopolda, a na rewersie herb Konga i sowa: LOJALNO I
ODDANIE.

Biali urzdnicy Leopoldowego Konga byli zazwyczaj kawalerami, tote wielu z nich
brao sobie afrykaskie konkubiny, czasem nawet kilka rwnoczenie. Dopiero pod koniec
wieku niektrzy z nich zaczli sprowadza ony, a inni zdecydowali si na korzystanie z
usug agencji matrymonialnych, ktre drog pocztow znajdoway narzeczone w Europie
255
.

Zdjcia z odlegych kongijskich placwek z lat 90. XIX wieku wygldaj podobnie.
Sdzc po dugich cieniach, jest pne popoudnie. Dwch albo trzech biaych mczyzn w
garniturach, pod krawatami, w podunych hemach przeciwsonecznych, ktre wygldaj jak
biae czapki londyskich policjantw. U ich stp ley pies. Siedzc na wiklinowych krzesach
przed namiotem albo prostym budynkiem krytym strzech, umiechaj si do obiektywu. Za
nimi stoj afrykascy sucy, z powanymi minami trzymaj w rkach symbole swojej
pozycji - tac, rcznik wiszcy na ramieniu, otwart butelk. Na stoliku stoj kieliszki lub
filianki - symbole luksusw czekajcych na nich w ojczynie. Biali ludzie s zawsze ubrani
na biao.

*


Krlewskie dekrety przychodzce w duych ilociach z Brukseli tylko potwierdzay
taki porzdek. Pierwszy i najwaniejszy z nich, z 1885 roku, zosta wydany tego samego dnia,
w ktrym oficjalnie proklamowano istnienie pastwa Kongo. Ogasza, e caa niezajta
ziemia przechodzi na wasno pastwa. Nie podano dokadnej definicji niezajtej ziemi,
jednak na caym wiecie ziemia, ktra wyglda na niezajt, moe celowo lee ugorem -
szczeglnie w tropikach, gdzie obfite opady wypukuj z ziemi substancje odywcze.

Leopold pragn kadej ziemi, ktr mona byo zacz szybko uprawia. Traktowa
zatem zajt i niezajt ziemi jako swoj wasno, roszczc sobie prawa do wszystkiego, co
wydawaa. Nie czyni rnicy midzy koci dzikich soni a warzywami, ktrymi wieniacy
mieli karmi jego onierzy - wszystko naleao do niego.

Brakowao mu jednak rodkw na eksploatowanie caego terytorium, tote przez wiele
lat wydawano kolejne dekrety, dzielce Kongo na wielkie czci, ktrych niezajt ziemi
oddano w uytkowanie prywatnym kompaniom. Owe przedsibiorstwa miay swoich
udziaowcw (gwnie belgijskich, cho nie tylko) oraz zarzdy, w skad ktrych wchodzio
wielu urzdnikw kongijskiego pastwa. W kadym przypadku wikszociowym
udziaowcem byo jednak pastwo, czyli de facto Leopold. Budujc imperium, Leopold
zachowywa si jak dzisiejszy meneder syndykatu nastawionego na inwestycje o wysokim
stopniu ryzyka. Znalaz sposb, by skoni ludzi do wkadania pienidzy w jego
przedsiwzicie, zatrzymujc przy tym kontrol nad przebiegiem dziaa. Ostatecznie, po
zsumowaniu wszystkich podatkw i opat, kompanie oddaway pastwu ponad 50 procent
dochodw.

W przeciwiestwie jednak do zwykych kapitalistw krl - poza inwestycjami -
dysponowa te wojskiem oraz pastwowymi urzdnikami, bezlitonie wykorzystywanymi do
eliminowania z rynku tych przedsibiorstw, w ktrych nie mia swoich udziaw.
Holenderska kompania, na ktrej parowcu podrowa Williams, musiaa zmierzy si z
kongijskimi urzdnikami, ktrzy zatrzymywali jej odzie, a jedn nawet ostrzelali. Pewnego
razu, jak podaje historyk kompanii, w pewnym regionie ogoszono stan wyjtkowy i
zamknito go dla kupcw. Gdy stan wyjtkowy zniesiono, okazao si, e znikna stamtd
caa ko soniowa
256
.

W tym samym czasie krl dalej utrzymywa, e zysk by ostatni rzecz, o jakiej
myla. Dzikuj Panu za wczorajsze oddanie mi sprawiedliwoci i odrzucenie tych
kalumnii, ktre rozpowszechniaj wrogowie Konga, oskare o dz zysku i zatajanie
faktw - pisa do premiera po parlamentarnej debacie w 1891 roku. - Pastwo Kongo z
pewnoci nie jest przedsiwziciem handlowym. Jeli na pewnych terenach zajmuje si
zbieraniem koci soniowej, to wycznie w celu zmniejszenia swojego deficytu
257
.

Skoro za Afrykanie mieli pomaga w gromadzeniu koci soniowej, w jakim innym
celu - na Boga - miano by czerpa z tego zyski, jeli nie po to, by wybawi owych ciemnych
ludzi od ich gnunoci? Mwienie o leniwych tubylcach towarzyszyo caej europejskiej
kolonizacji Afryki i tak samo jak w przypadku Ameryki tumaczono nim podbj. Pewnego
razu Leopold wyzna amerykaskiemu reporterowi, e zadajc si z ras kanibali, trzeba
uywa metod, ktre najskuteczniej pozbawi ich lenistwa oraz pozwol zrozumie wito
pracy
258
.

Na pocztku lat 90. XIX wieku prac, ktrej wito Leopold ceni najbardziej, byo
pozyskiwanie zewszd koci soniowej. Kongijscy urzdnicy pastwowi oraz ich afrykascy
pomocnicy przemierzali cay kraj, zabijajc sonie, skupujc za bezcen albo nawet
konfiskujc ky wieniakom. Mieszkacy Konga od wiekw polowali na sonie, ale nagle
zakazano im sprzedawania lub dostarczania kw komukolwiek innemu z wyjtkiem
przedstawicieli Leopolda. Drakoskim usprawnieniem w pozyskiwaniu koci soniowej by
cay system prowizji, wprowadzony w 1890 roku, bdcy ledwie zwiastunem tego, co miao
nadej. Porednicy otrzymywali cz wartoci rynkowej soniowych kw - ale w zmiennej
skali. Za ko soniow kupion w Afryce w cenie omiu frankw za kilogram agent
otrzymywa sze procent znacznie wyszej ceny europejskiej. Prowizja rosa a do dziesiciu
procent, jeli ko soniowa bya kupiona po cztery franki za kilogram
259
. Europejscy agenci
mieli zatem znakomit zacht, by zmusza Afrykanw - w tym, jeli bya taka konieczno,
take broni - do sprzedawania jej po jak najniszych cenach.

Ani jeden belgijski frank nie trafi do kongijskich owcw soni. Otrzymywali jedynie
niewielkie iloci tkanin, paciorkw i tym podobnych rzeczy albo miedziany drut, ktry
ogoszono gwn walut kraju. Afrykanie nie mieli prawa uywa pienidzy, gdy wolny
obrt nimi mgby podkopa istniejc de facto centralnie planowan gospodark nakazow.

Nakazy dotyczyy przede wszystkim pracy. Pastwo najbardziej potrzebowao
tragarzy. Kady urzdnik, ktry oddala si od rzeki i wkracza w busz, aby zbiera ko
soniow, zakada nowe placwki, tumi bunt, potrzebowa - tak jak Stanley - dugiej
kolumny tragarzy, nioscych na plecach wszystko, od amunicji do karabinu maszynowego po
czerwone wino i pasztety. Owe dziesitki tysicy tragarzy zazwyczaj otrzymywao zapat,
nawet jeli najczciej tylko w formie poywienia, ktre pozwalao im wdrowa dalej, ale w
wikszoci przypadkw byli jednak zmuszani do pracy. Nawet dzieci musiay pracowa -
jeden ze wiadkw widzia siedmio-czy dziewiciolatkw dwigajcych
dziesiciokilogramowe towary
260
.

Rzd biednych diabw, zakutych w dyby, ponis w stron nabrzea moje kufry i
skrzynie - do beznamitnie zanotowa w dzienniku pewien kongijski urzdnik. Na
nastpnym postoju, przed wypraw ldow, potrzebowa wicej tragarzy. Byo ich okoo
setki, drcych ze strachu przed nadzorc, ktry przechadzajc si, strzela z bicza. Na
kadego krpego, szerokiego w ramionach chopaka przypadao wiele szkieletw,
wysuszonych jak mumie, o zniszczonej skrze (...) zrytej gbokimi bliznami, pokrytej
ropiejcymi ranami. (...) Nie miao to znaczenia, wszyscy nadawali si do pracy
261
.

Tragarze byli najbardziej potrzebni w miejscach, w ktrych rzek blokoway
wodospady, szczeglnie - zanim zbudowano kolej - na odcinku pomidzy Matadi a
Wodospadami Stanleya, ktrego przejcie zajmowao trzy tygodnie. Bya to trasa, ktr
dostarczano zapasy do interioru, a stamtd sprowadzano nad morze ko soniow oraz inne
bogactwa. Najbardziej pracochonne byo przenoszenie w grny bieg rzeki rozmontowanych
parowcw - jedn tak d musiao czasami nie a trzy tysice tragarzy
262
. Oto jak
Edmond Picard, belgijski senator, opisuje karawan tragarzy, ktr widzia po drodze wok
wielkich katarakt w 1896 roku:

Nieustannie natykalimy si na tragarzy (...), czarnych, ndznych, majcych za jedyn
odzie przeraliwie brudn szmat, kdzierzawych, nioscych adunki na gowach - skrzynie,
bele, soniowe ky (...) beczki; w wikszoci chorych, uginajcych si pod ciarem, ktry
zdawa si jeszcze ciszy z powodu zmczenia i niewystarczajcego jedzenia - garci ryu i
mierdzcej, suszonej ryby. aosne, chodzce kariatydy, juczne zwierzta na cienkich,
mapich nogach, o wychudzonych twarzach, nieruchomych oczach, skupionych na
utrzymywaniu rwnowagi i szeroko otwartych z powodu wyczerpania. Przychodz i
odchodz tysicami (...), zagonieni do pracy przez potn milicj pastwow, wydani przez
wodzw, ktrych s niewolnikami i ktrzy czerpi zyski z ich niewoli. Maszeruj na zgitych
nogach, z wypitym brzuchem, podtrzymujc adunek ramieniem wzniesionym do gry. Inni
wspieraj si na dugich laskach, pokryci kurzem i potem, niczym owady, ktrych roje
rozprzestrzeniaj si po grach i dolinach. Wykonuj syzyfow prac i umieraj przy drogach
albo, gdy podr dobiega koca, udaj si do swoich wiosek, by tam umrze z
przepracowania
263
.

miertelne niwo byo szczeglnie wysokie wrd tragarzy, zmuszonych do
pokonywania dugich dystansw. W 1891 roku regionalny komisarz Paul Lemarinel
postanowi zaoy now placwk w miejscu odlegym o prawie tysic kilometrw. Z trzystu
tragarzy, zmuszonych do wdrwki, nie powrci aden
264
.

*


Stanislas Lefranc, gorliwy katolik i monarchista, by belgijskim prokuratorem, ktry
przyby do Konga, aby obj stanowisko sdziego. Pewnego niedzielnego poranka w
Leopoldville usysza przeraliwy krzyk dzieci.

Chcc pozna przyczyn tego haasu, Lefranc natkn si na okoo trzydziestu
ulicznikw, niektrych siedmio-czy omioletnich, stojcych w szeregu i czekajcych na swoj
kolej, z przeraeniem obserwujc chost swoich kolegw. Wikszo wstrzsanych strachem
ulicznikw (...) kopaa tak mocno, e onierze kazali trzyma ich za rce i nogi nad ziemi.
(...) Dwadziecia pi razy bicz spada na plecy kadego dziecka
265
. Lefranc dowiedzia si,
e poprzedniego wieczora kilkoro dzieci zamiao si w obecnoci biaego czowieka, ktry
rozkaza, aby kady chopiec-sucy w miecie dosta pidziesit batw. Drugie
dwadziecia pi batw miao zosta wymierzone nastpnego ranka. Lefrancowi udao si
temu zapobiec - pod warunkiem, e wicej nie bdzie wtrca si w sprawy dotyczce
dyscypliny.

Lefranc mia okazj zobaczy w uyciu gwne narzdzie stosowane w Leopoldowym
Kongu, ktre w umysach jego mieszkacw szybko stao si czym nieodcznie zwizanym
z rzdami biaych ludzi, niczym d parowa czy karabin - chicotte, bat z wysuszonej skry
hipopotama, wycitej w dug, ostro zakoczon spiral. Razy chicotte wymierzano
zazwyczaj na goe poladki ofiary. Ciosy zostawiay trwae blizny; wicej ni dwadziecia
pi razw pozbawiao ofiar przytomnoci, a setka i wicej - co nie byo rzadk kar -
bywaa miertelna.

Lefranc widzia jeszcze wiele chost przy uyciu chicotte, ale jego opisy, w ulotkach i
artykuach prasowych, ktre publikowa w Belgii, nie wywoay reakcji.

Zarzdca placwki wybiera ofiar. (...) Drcy, wymizerowani, kad si na ziemi
twarz w d (...), dwch albo czterech towarzyszy apie ich za rce i nogi, zdejmuje z nich
bawenian bielizn. (...) Za kadym razem, gdy oprawca wznosi chicotte, czerwona smuga
pojawia si na skrze biednej ofiary, ktra - cho mocno trzymana - rzuca si w strasznych
konwulsjach. (...) Po pierwszych ciosach nieszczsna ofiara wydaje z siebie potworne krzyki,
ktre wkrtce przechodz jedynie w sabnce jki. (...) Wyrafinowanie za polega te na tym -
sam byem tego wiadkiem - e niektrzy oficerowie wymagaj, by po skoczonej karze
mdlejca ofiara wstaa i zasalutowaa oprawcy
266
.

Przeraenie, ktre okaza Lefranc, przynioso mu tylko reputacj dziwaka i mciwody.
Okazuje zdumiewajc ignorancj w sprawach, na ktrych powinien si zna z racji swojego
zawodu. Mierny urzdnik - napisa urzdujcy gubernator generalny, oceniajc jego prac
267
.
Lefranc pisa, e - prbujc go uciszy - urzdnicy nakazali mu wykonywanie swoich
obowizkw w miejscu pooonym daleko od jego domu.

Poza Lefrankiem tylko nieliczni Europejczycy pracujcy dla reimu pozostawili po
sobie dowody oburzenia z powodu oficjalnie stosowanego terroru. Oficerowie, kapitanowie
parowcw, urzdnicy pastwowi, pracownicy koncesjonowanych kompanii i inni biali ludzie
podrujcy po tym terytorium w wikszoci przyjmowali posugiwanie si chicotte rwnie
bezrefleksyjnie, jak p wieku pniej setki tysicy innych umundurowanych ludzi w
nazistowskich i sowieckich obozach koncentracyjnych bez sowa sprzeciwu wykonyway
wydane im rozkazy. Potwory istniej - pisa Primo Levi o swoim dowiadczeniu w
Auschwitz - ale jest ich za mao, aby mogli naprawd sta si zagroeniem. Duo
niebezpieczniejsi s (...) funkcjonariusze gotowi uwierzy i wykonywa rozkazy bez
zadawania pyta
268
.

Co sprawio, e funkcjonariusze w Kongu z tak beztrosk obserwowali w dziaaniu
chicotte oraz inne metody zadawania blu i mierci? Jak zaraz zobaczymy, bya to przede
wszystkim kwestia rasy. Dla Europejczykw Afrykanie byli gorszym gatunkiem czowieka:
leniwym, barbarzyskim, niewiele lepszym od zwierzt. W rzeczy samej, najczciej
zapdzano ich do pracy wykonywanej zazwyczaj przez juczne zwierzta. Tak jak w kadym
systemie represji, funkcjonariusze musieli najpierw przesta dostrzega w ofiarach ludzi, co
znacznie uatwiay wiktoriaskie koncepcje rasy.

Oczywicie ten terror by wspierany przez wadze. Std te dla biaego czowieka
ewentualny bunt oznacza sprzeciw wobec caego systemu, ktry zapewnia mu rdo
utrzymania. Wszyscy wok brali w tym udzia. Akceptujc to wszystko, dostawao si
pensj, awanse i medale. Z tego powodu ludzie, ktrych oburzaoby uywanie chicotte na
ulicach Brukseli, Parya czy Sztokholmu, w warunkach afrykaskich przyjmowali to za co
normalnego. Echo takiego zachowania moemy usysze p wieku pniej, w innym
kontekcie. Prawd mwic - powiedzia na temat masowych mordw Franz Stangl,
komendant obozw zagady w Sobiborze i w Treblince - po jakim czasie czowiek do tego
przywyk
269
.

Jedn z rzeczy, ktra pomagaa funkcjonariuszom przyzwyczaja si, byo istnienie
niewielkiego, symbolicznego dystansu (bez znaczenia dla ofiary) midzy decyzj urzdnika a
samym aktem przemocy. Nazici sdzeni po drugiej wojnie wiatowej czsto powoywali si
w swojej obronie wanie na w symboliczny dystans. Doktor Johann Paul Kremer, lekarz z
SS, ktry zwyk przeprowadza badania patomorfologiczne na wieej tkance, wyjania:

Chorego ukadano jeszcze za ycia na stole sekcyjnym. Ja przystpowaem do stou i
wypytywaem tego chorego o rne dla moich bada istotne szczegy. (...) Po zebraniu tych
informacji podchodzi do chorego sanitariusz i zastrzykiem w okolic serca zabija chorego.
(...) Ja sam miertelnych zastrzykw nigdy nie wykonywaem
270
.

Ja sam miertelnych zastrzykw nigdy nie wykonywaem. Cho niektrzy biali w
Kongu lubili osobicie uywa chicotte, wikszo zachowywaa podobny, symboliczny
dystans midzy nimi samymi a tym potwornym narzdziem. Raoul de Premorel, pracujcy dla
kompanii dziaajcej w dorzeczu rzeki Kasai, wspomina: Pocztkowo (...) sam braem na
siebie obowizek wymierzenia kary tym, ktrzy poprzedniego dnia zasuyli na takie
potraktowanie. (...) Wkrtce (...) postanowiem powierzy przeprowadzanie egzekucji innym.
Najlepszym wydao mi si takie rozwizanie, by kady capita [afrykaski brygadzista] sam
wymierza kar w swojej brygadzie
271
.

W ten sposb gros ciosw przy uyciu chicotte wymierzali jedni Afrykanie innym.
Dla kolonizatorw miao to dodatkowe znaczenie - tworzono w ten sposb warstw
brygadzistw, rekrutujcych si spord podbitych, kogo w rodzaju kapo w nazistowskich
obozach koncentracyjnych czy pridurki w sowieckich guagach. Na podbj skada si zatem
zarwno terroryzowanie ludzi, jak i zmuszanie innych do szerzenia terroru
*272
.

Wreszcie, gdy terror staje si niekwestionowan przez nikogo procedur, jego
efektywne stosowanie staje si dowodem mstwa, takim, jakim jest spokj na polu bitwy. To
sprzyja przyzwyczajeniu si. Oto jak w 1895 roku dowdca jednej z placwek, Georges
Bricusse, opisuje w swoim dzienniku wieszanie czowieka, ktrego skaza na mier za
kradzie karabinu:

Szafot jest rozstawiony. Lina przytroczona jest zbyt wysoko. Podnosz czarnucha i
zakadaj mu ptl. Przez kilka chwil lina zwija si, a potem trzask, czowiek wije si na
ziemi. Strza w kark koczy spraw. Tym razem nie zrobio to na mnie adnego wraenia!!! I
pomyle, e kiedy pierwszy raz widziaem chicotte w uyciu, byem blady z przeraenia.
Ostatecznie Afryka si do czego przydaje - mog teraz i w ogie tak atwo, jak gdybym
szed na wesele
273
.

*


Kontrola tego ogromnego terytorium opieraa si na wojsku. W kocu bez si
zbrojnych nie da si zmusi ludzi do tego, by opucili swoje domy i tygodniami czy
miesicami nosili trzydziestokilogramowe ciary. Krl by bardzo zadowolony z posiadania
wasnej afrykaskiej armii, gdy w Belgii musia cigle toczy boje z posami,
niepodzielajcymi jego pasji do ogaszania poboru, budowania wielkich fortw i wydawania
na wojsko ogromnych sum pienidzy.

Leopold zacz zatrudnia afrykaskich najemnikw w tym samym czasie, w ktrym
Stanley w jego imieniu zajmowa ziemie w Kongu, to znaczy od 1879 do 1884 roku. W 1888
roku oficjalnie utworzy Force Publique, armi swojego nowego pastwa. W cigu
nastpnych dwunastu lat rozrosa si ona do dziewitnastu tysicy ludzi, stajc si
najpotniejsz armi Afryki rodkowej
274
. Pod koniec lat 90. XIX wieku pochaniaa ponad
poow budetu pastwa
275
. Bya rwnoczenie sub bezpieczestwa wewntrznego, siami
okupacyjnymi i policj. Dzielia si na mae, pooone nad brzegiem rzeki garnizony, w ktry
stacjonowao zazwyczaj kilkudziesiciu czarnych onierzy pod dowdztwem jednego lub
dwch biaych oficerw. Tych ostatnich bya pocztkowo tylko garstka, ale ju w 1900 roku
ich liczba wzrosa do stu osiemdziesiciu trzech, a w 1908 roku a do trzystu trzynastu.

Force Publique miaa rce pene roboty. Wielu nowych poddanych krla naleao do
wojowniczych plemion, ktre stawiay opr. Bunt przeciwko rzdom Leopolda podnioso
kilkanacie grup etnicznych
276
. Yaka opierali si biaym przez ponad dziesi lat, zanim
wreszcie zostali pokonani w 1906 roku. Chokwe walczyli przez lat dwadziecia, zadajc
cikie straty siom Leopolda. Ponad pi tysicy Boa i Budja prowadzio w lesie
deszczowym walk partyzanck. Tak jak Amerykanie siedemdziesit lat pniej uywali w
Wietnamie okrelenia pacyfikacja, tak ekspedycje Force Publique nosiy nazw
reconnaissances pacifiques.

Historia Afryki rodkowej przed przybyciem Europejczykw pena bya wojen i
podbojw podobnych tym na Starym Kontynencie i nawet w czasie rzdw Leopolda nie
wszystkie wojny prowadzili kolonizatorzy z kolonizowanymi. Poniewa wiele ludw Konga
toczyo boje z innymi plemionami, Force Publique czsto sprzymierzaa si z jedn grup
etniczn przeciwko innej. Jednak prdzej czy pniej zwyciskie plemi take byo podbijane.
Majc siy rozproszone na tak wielkiej powierzchni, dowdcy Leopolda przezornie opierali
si na zmiennej sieci sojuszy. Ostatecznie jednak przewaga wojskowa zapewniaa im
zwycistwo - a to zwycizcy pisz histori.

Nawet w niej moemy jednak dostrzec czasami determinacj tych, ktrzy stawiali
opr. W Katandze, na gbokim poudniu, wojownikw ludu Sanga prowadzi wdz Mulume
Niama
277
. Cho onierze pastwa Kongo mieli artyleri, siy Mulume stawiy zacieky opr,
zabijajc jednego oficera i ranic trzech innych onierzy. Nastpnie schronili si w wielkiej
kredowej jaskini Tshamakele. Dowdca Force Publique nakaza swoim ludziom rozpali
ogniska przy wejciach, aby wykurzy buntownikw, i po tygodniu wysa posaca, by
wynegocjowa z Mulume Niam warunki jego kapitulacji. Wdz i jego ludzie odmwili
jednak poddania si. onierze ponownie rozpalili ogniska i przez trzy miesice blokowali
wejcie do jaskini. Gdy wreszcie wkroczyli do rodka, znaleli sto siedemdziesit osiem cia.
Obawiajc si, e ich grb mgby sta si symbolem oporu, onierze Force Publique
doprowadzili do osunicia ziemi, aby zatrze wszelkie lady istnienia jaskini Tshamakele oraz
cia Mulume Niamy i jego ludzi.

Inna rebelia wybucha na trasie karawan omijajcych wodospady dolnego Konga.
Niesawny urzdnik pastwowy, Belg Eugne Rommel, zbudowa tam stacj, aby dostarcza
tragarzy potrzebnych do trzytygodniowej wdrwki z Matadi do Stanley Pool, a ktrych w
poowie lat 90. XIX wieku potrzebowano a pidziesit tysicy rocznie
278
. W
przeciwiestwie do protestanckich misjonarzy i niektrych prywatnych kupcw, ktrzy
wynajmowali tragarzy i negocjowali z nimi stawki, pastwo Kongo - na wyrany rozkaz
Leopolda - korzystao z pracy przymusowej. Rommel nazwa swoj stacj Baka Baka -
pojmanie, pojmanie.

Pitego grudnia 1893 roku miejscowy wdz imieniem Nzansu wszcz bunt, zabijajc
Rommla i palc jego stacj. Buntownicy spalili i spldrowali take dwie pobliskie placwki,
gdzie zabili dwch biaych urzdnikw i zranili kilku innych. Nzansu oszczdzi jednak
Mukimbungu, szwedzk misj lec na trasie karawan, a nawet podarowa misjonarzom
troch znalezionych na szlaku zapasw, a take zwrci im cz dbr, ktre jego ludzie
zabrali wczeniej. Jeden z misjonarzy, Karl Theodor Andersson, tak napisa do czonkw
swojego Kocioa w Szwecji:

Jeli przyjaciele naszej misji w ojczynie czytaj listy i doniesienia prasowe na temat
niepokojw w tych rejonach i martwi si o nasze bezpieczestwo, pragn ich uspokoi. (...)
Przywdca rebeliantw, Nzansu, wdz Kasi, powiadomi nas, e nie yczy le adnemu z nas,
gdy zawsze pokazywalimy, e jestemy przyjacimi czarnych ludzi. Ludziom pastwa
przyrzek jednak mier i nikt, kto zna tutejsze realia, nie moe by tym zaskoczony
279
.

Ta rebelia wzbudzia szczeglny niepokj administracji pastwa, gdy cakowicie
wstrzymaa tranzyt na kluczowej trasie karawan do Stanley Pool. Aby zgnie buntownikw,
wadze wysay pitnastu biaych oficerw na czele dwch setek czarnych onierzy. Inny
szwedzki misjonarz, C.N. Brrisson, kilka tygodni pniej napisa do domu: Buntownicy nie
uciekli, (...) ale zgromadzili si w wiosce swojego przywdcy, ktrej bronili do mierci -
nawet wtedy, gdy spony ju ich wszystkie inne wioski
280
.

Brrisson mwi za buntownikw, ktrych gosw nie moemy usysze:

Czowiek zbiera to, co sieje. W istocie to pastwo jest prawdziwym powodem tych
powsta. To dziwne, e ludzie, ktrzy maj si za cywilizowanych, sdz, e mog traktowa
bliniego - nawet jeli jest innego koloru - jak im si tylko podoba. (...) Bez wtpienia jednym
z najbardziej haniebnych [funkcjonariuszy] by nieyjcy pan Rommel. Nie powinno si
mwi le o zmarych, ale musz wspomnie kilka drobnych spraw, by pokaza, e bunt by
usprawiedliwiony. (...) Gdy ludzie odmawiali transportowania [zapasw] i sprzedawania mu
towarw po zanionych cenach, wizi ich kobiety. (...) Nie wstydzi si przybywa do naszej
placwki i porywa nasze uczennice (...), traktujc je w odraajcy sposb. Pewnego
niedzielnego poranka brat Andersson i ja udalimy si do ssiedniej wioski i pomoglimy
uwolni trzy nieszczsne kobiety, pojmane przez jego onierzy, poniewa jedna z nich
poprosia o zwrot jakiego kamiennego dzbana, ktry jej zabrano (...).

Co si jednak dzieje z tymi wszystkimi kobietami, ktre zostaj uwizione? Niektre
wypuszcza si wolno (...), gdy ich mowie dokonaj ju wszystkiego, co w ich mocy, by
odzyska najdrosze im osoby. Inne zmusza si do pracy na roli, ale take do prostytucji (...).
Nasi najbardziej tu szanowani mczyni (...) powiedzieli nam niedawno ze zami w oczach i
niepokojem w sercu, e widzieli grup siedmiuset kobiet zakutych razem i transportowanych
[parowcami na wybrzee]. Rzekli nam: Dla nich nie ma rnicy midzy uciciem gowy
nam i kurczakowi (...).

Czy kto mg by zatem prawdziwie zaskoczony, kiedy niezadowolenie ujawnio si
z ca moc? Nzansu, przywdca powstania i zabjca [Rommela], chcia jedynie zosta
Engelbrektem Konga, Gustawem Waz swoich ludzi. Jego ludzie s mu wierni tak, jak kiedy
Szwedzi byli wierni swoim wczesnym przywdcom
281
.

Misjonarz porwna Nzansu z dwoma szwedzkimi patriotami z XV i XVI wieku,
szlachcicami, ktrzy stanli na czele buntw szwedzkiego chopstwa przeciwko surowym
rzdom obcych monarchw. Waza odnis sukces i zosta wybrany na krla Szwecji. Nzansu
mia mniej szczcia. Wraz ze swoimi wojownikami przez osiem miesicy walczy z
Leopoldow Force Publique, ktra mimo stosowania taktyki spalonej ziemi przez pi lat nie
bya w stanie go pokona. Nie wiemy jednak, co si z nim stao pniej
282
.

*


Wszyscy wysi oficerowie Force Publique byli biali, podobnie take cz sierantw.
Przewanie pochodzili z Belgii, ale te z innych europejskich krajw. Ich wasne armie z
chci daway im urlop na kilka lat, eby w tym czasie zdobyli troch dowiadczenia
bojowego. Z kolei wszyscy szeregowi onierze byli czarni. Najemnikw z Zanzibaru oraz z
brytyjskich kolonii w Afryce Zachodniej, ktrzy dominowali w pierwszych latach, wkrtce
zastpili onierze z samego Konga, przewanie wcieleni przymusowo. Nawet ci, ktrzy sami
si zgaszali do suby, czsto podejmowali tak decyzj dlatego, e - jak powiedzia
pewnemu Europejczykowi jeden z onierzy - woleli by myliwymi ni zwierzyn
283
. le
opacani i le karmieni, za najdrobniejsze przewinienia byli karani chost chicotte, tote
wielu prbowao ucieczki na pustyni. W pierwszych latach oficerowie duo czasu powicali
na ciganie zbiegw. Z czasem, aby zapobiec dezercjom, pastwo wysyao poborowych
daleko od ich rodzinnych stron. Gdy koczya si siedmioletnia suba, wielu onierzy
musiao jeszcze pokona setki albo i tysice kilometrw, by powrci do domw. Czasami
nawet wtedy nie pozwalano im wraca.

Frustracja onierzy znajdowaa ujcie w kolejnych buntach, mniejszych i wikszych.
Pierwszy duy bunt wybuch w 1895 roku w posterunku Luluabourg, pooonym na
poudniowo-wschodniej sawannie. Dowdca, Mathieu Pelzer, by znanym sadyst, ktrego
pici czuli wszyscy wok i ktry zwyczajowo wymierza onierzom kar stu dwudziestu
piciu razw chicotte. Rozkaza zabi swoj afrykask konkubin, kiedy posza do ka z
innym
284
. Pewnego razu Pelzer nakaza ukara jednego z onierzy, ale zanim kat wymierzy
pierwszy cios, sierant imieniem Kandolo wyrwa mu z rki chicotte
285
. Wkrtce Kandolo
stan na czele buntu niezadowolonych podoficerw
**
.

onierze zaatakowali i zranili Pelzera, ktry uciek do buszu, ale rebelianci wkrtce
go znaleli i zabili. Pod wodz Kandolo, ubranego na biao i dosiadajcego byka, wyruszyli
przeciwko innym posterunkom Force Publique, zabijajc kilku europejskich oficerw i
werbujc do walki czarnych onierzy. Buntownicy kontrolowali region Kasai przez ponad
rok. W lesie podzielili si na mniejsze grupy i rozpro szyli, skutecznie unikajc starcia z
dobrze uzbrojonymi ekspedycjami, ktre wysyano przeciwko nim. Rok pniej oficerowie
Force Publique szacowali, e wci jest na wolnoci czterystu, piciuset buntownikw, ktrzy
pozyskuj nowych czonkw i sprzymierzaj si przeciwko pastwu z miejscowymi
wodzami. W sumie zdawienie rebelii kosztowao Force Publique ycie okoo kilkuset
czarnych onierzy i tragarzy oraz pitnastu biaych oficerw i podoficerw. Jednym z nich
by Amerykanin, porucznik Lindsay Burke, dwudziestoszeciolatek z Nowego Orleanu, ktry
przebywa w Afryce od niecaego roku. Na pocztku 1897 roku wpad w zasadzk i zgin
wraz z dwudziestoma siedmioma ludmi. Kandolo zosta w kocu miertelnie ranny w jakiej
bitwie, ale jego dwch kaprali, Yamba-Yamba i Kimpuki, dalej prowadzio walk
partyzanck. Zostali zabici dopiero w 1908 roku, trzynacie lat po wybuchu powstania
286
.

Na drugim kocu kraju, na dalekim pnocnym zachodzie, w 1897 roku bunt
podnioso trzy tysice onierzy oraz tyle samo tragarzy i pomocnikw. Ludzie, miesicami
zmuszani do marszu przez lasy i bagna w cigych poszukiwaniach rde Nilu, powiedzieli
wreszcie: do. Trzy lata trway walki midzy buntownikami i lojalnymi oddziaami Force
Publique, toczone na trzystukilometrowym odcinku lasu i sawanny, rozcigajcym si wzdu
jezior, stanowicych wschodni granic Konga. Buntownicy, pochodzcy z rnych grup
etnicznych, toczyli wspln walk pod biao-czerwon flag, utrzymywali wojskow
dyscyplin i organizowali zasadzki w celu zdobycia broni i amunicji. Pomagali im
przychylnie nastawieni wodzowie, na przykad zawiadamiajc tam-tamami o zblianiu si si
nieprzyjaciela. Nawet oficjalni dziejopisowie Force Publique przyznawali, e w bitwie
buntownicy wykazywali odwag godn lepszej sprawy
287
.

W cigu ponad dwch lat od wybuchu buntu rebelianci zwerbowali dwa i p tysica
onierzy i przeprowadzili atak na ufortyfikowany posterunek. W jednym z najemnych
kontyngentw Force Publique biorcych udzia w kampanii z trzystu onierzy zostao tylko
trzech. Buntownicy walczyli jeszcze w 1900 roku, a wreszcie dwutysiczny oddzia wycofa
si przez granic na niemieckie terytorium dzisiejszych Rwandy i Burundi, gdzie - w zamian
za prawo do osiedlenia si - zoyli bro.

Ten przeduajcy si bunt jest jedynym przypadkiem w historii Leopoldowego
Konga, gdy mamy opis wiadka wydarze po stronie rebeliantw. W kwietniu 1897 roku
pojmali oni francuskiego ksidza, ojca Auguste a Achte, ktry niechccy sam wpad w ich
rce - uzna, e tak ogromny obz musi nalee do ekspedycji Force Publique
288
. Nagle
zosta otoczony przez dwa tysice buntownikw, ktrych przywdcy mieli pistolety oficerw
oraz nosili wyszywane zotem mundury. Przeraony Achte by pewien, e za chwil umrze.
Kilku rebeliantw poturbowao go, mwic, e przyrzekli zabija wszystkich biaych ludzi.
Przywdcy grupy odwiedli ich jednak od tego zamiaru, wskazujc na rnic midzy tymi
biaymi, ktrzy pracuj dla znienawidzonego pastwa Kongo, oraz ca reszt. Jak
relacjonowa Achte, Mulamba, wdz tej grupy buntownikw, powiedzia ksidzu, e
oszczdzaj go, gdy nie ma strzelby, naucza sowa boego, opiekuje si chorymi tubylcami
i nigdy nie uderzy czarnego. Buntownicy doszli do takich wnioskw po przesuchaniu
kilkunastu modych Afrykanw, ktrych ksidz wczeniej uczy.

Ku zaskoczeniu ksidza Achte rebelianci zarnli koz, nakarmili go, zaparzyli mu
kawy i podarowali wyrb z koci soniowej, by wynagrodzi mu utrat skonfiskowanych dbr
- aby nie pisa w Europie, e ci okradlimy. Zwolniono go po kilku dniach. Rebelianci
powiedzieli mu, e zabili swoich belgijskich oficerw, poniewa ci traktowali ich jak
zwierzta i nie pacili im od miesicy. W dodatku tak onierze, jak i wodzowie nawet za
drobne przewinienia byli karani chost albo nawet stryczkiem. Opowiadali o pewnym biaym
oficerze, ktry tylko jednego dnia zastrzeli szedziesiciu onierzy odmawiajcych pracy w
niedziel, a take o jeszcze innym, ktry wasnorcznie posypywa sol i pieprzem krwawe
rany od chicotte, pewnego chorego ze swojego posterunku nakaza za wrzuci ywcem do
rzeki Lualaba.

Przez trzy lata w moim sercu narastaa nienawi do Belgw, ale j tumiem -
wyzna Mulamba ksidzu Achte. - Gdy zobaczyem, jak Dhanis [baron Francis Dhanis,
okrgowy dowdca Force Publique] staje twarz w twarz z moimi zbuntowanymi
pobratymcami, draem ze szczcia - nadchodzi czas wolnoci i zemsty. Inni buntownicy
powiedzieli ksidzu Achte, e wybrali Mulamb na swojego krla, a dwch innych wodzw
na jego zastpcw i e chc ustanowi niezawise pastwo wolne od wadzy biaych. To i
inne powstania przeciwnikw Force Publique byy czym wicej ni tylko buntami
narzekajcych onierzy - byy pierwowzorami antykolonialnych wojen partyzanckich, ktre
w latach 60. XX wieku wstrzsny rodkow i poudniow Afryk
289
.

*


Gdy Leopold wielkodusznie wydawa edykty zakazujce handlu niewolnikami, poza
Georgeem Washingtonem Williamsem aden z ludzi odwiedzajcych Kongo nie powiedzia
oczywistego: niewolnikami byli nie tylko tragarze, ale de facto take onierze Force
Publique. Co wicej, w ramach systemu zatwierdzonego osobicie przez krla biaym
urzdnikom pastwowym pacono premie w zalenoci od tego, ilu ludzi dostarczyli Force
Publique. Czasami funkcjonariusze kupowali ludzi od lojalnych wodzw, ktrzy dostarczali
ywy towar ju w acuchach. (W notatkach pewnego okrgowego komisarza mamy zapis
takiej transakcji - dwm wodzom z Bongata, ktrzy w 1892 roku przekazali szeciu
nastolatkw, za kadego zapacono dwadziecia pi frankw
290
). Urzdnicy pastwa Kongo
otrzymywali dodatkowe premie za zmniejszanie wydatkw na rekrutacj, co byo sabo
zamaskowan zacht do oszczdzania pastwowych pienidzy poprzez porywanie, a nie
kupowanie ludzi
291
.

System niewolniczy zawsze jednak posuguje si eufemizmami, ktrych uywaj
nawet bezporedni wykonawcy. Dwie odzie (...) wanie przybyy z sierantem Lensem i
dwudziestoma picioma ochotnikami z Engwettra, zakutymi w acuchy; dwch ludzi utono
przy prbie ucieczki - napisa jeden z oficerw, niejaki Louis Rousseau, w miesicznym
raporcie z padziernika 1892 roku
292
. W istocie okoo trzech czwartych takich ochotnikw
umierao, zanim zostali dostarczeni do posterunkw Force Publique, co w tym samym roku
odnotowa zmartwiony tym faktem wysoki rang urzdnik. Niektrymi z rozwiza, jakie
zaleci w celu uporania si z takim marnotrawstwem, byy: szybszy transport oraz zamiana
cikich, elaznych kajdan na lejsze, stalowe
293
. Dokumenty z tego okresu pokazuj, jak to
urzdnicy pastwa Kongo zamawiaj kolejne dostawy acuchw. Jaki oficer zauway
problem czenia poborowych w trakcie przepraw wskimi, wiszcymi nad wartkimi
potokami mostkami z bali. Kiedy skuci acuchami na szyjach librs [wolni ludzie]
przekraczaj rzek i jeden z nich spada, pociga za sob ca grup, ktra w ten sposb
przepada
294
.

Biali oficerowie, negocjujcy z wodzami pozyskanie ochotnikw na onierzy i
tragarzy, czsto zaopatrywali si u tych samych ludzi, ktrzy dostarczali niewolnikw
arabskim handlarzom ze wschodniego wybrzea
295
. Najpotniejszym z zanzibarskich
handlarzy niewolnikami by przystojny, brodaty i dobrze zbudowany Hamed bin Muhammed
el Murdebi, zwany powszechnie Tippu Tip. Jego przydomek pochodzi podobno od dwiku
wydawanego przez muszkiet, podstawowe narzdzie pracy owcw niewolnikw.

Tippu Tip by czowiekiem przebiegym i zaradnym. Zbi majtek na koci soniowej i
niewolnikach, a odkrycie przez Stanleya drogi w gr rzeki Kongo jeszcze poprawio jego
interesy
***
. Leopold wiedzia, e potga Tippu Tipa i jego umiejtnoci administracyjne
czyniy z niego rzeczywistego wadc wschodniego Konga. W 1887 roku Tippu Tip przyj
zoon przez krla propozycj objcia posady gubernatora wschodniej prowincji kolonii, ze
stolic w Stanley Falls. Kilku jego krewnych objo nisze stanowiska. Na pocztku, gdy siy
Leopolda nie kontroloway jeszcze w peni terytorium, umowa bya korzystna dla obu stron.
(Krl zobowiza si take do wykupienia kilku tysicy niewolnikw Tippu Tipa, ale - jak
wkrtce dowiedzieli si wyzwolecy - warunkiem odzyskania przez nich wolnoci byo
odbycie siedmioletniej suby w Force Publique). Cho przez wikszo ycia Leopoldowi
znakomicie udawao si zachowywa pozory, umowa zawarta midzy krzyowcem
abolicjonizmu a najsynniejszym handlarzem niewolnikami w Afryce wywoaa w Europie
pierwszy pomruk niezadowolenia.

Ostatecznie ich drogi si rozeszy. We wschodnim Kongu ambitni biali
funkcjonariusze stoczyli bez zgody zwierzchnikw w Brukseli kilka zwyciskich bitew z
miejscowymi afro-arabskimi kacykami, ktre pniej opisywano jako szlachetne kampanie
przeciwko ajdackim arabskim owcom niewolnikw. Literatura kolonialna wyniosa je na
piedesta oficjalnej mitologii tego okresu, ktrej echo sycha w Belgii do dzi. Siy wojskowe
Konga przelay jeszcze wicej krwi, take wasnych onierzy, caymi latami tumic
niezliczone powstania Afrykanw. Na domiar wszystkiego, gdy kampanie przeciwko
handlarzom niewolnikami dobiegy koca, wielu z nich zostao pniej zatrudnionych przez
Leopolda w roli urzdnikw pastwowych.

*


Jak czua si osoba schwytana w niewol przez biaych zdobywcw Konga? Mamy
rzadk moliwo przeczytania afrykaskiego opisu takiego dowiadczenia, przekazanego
przez mwicego w suahili Amerykanina Edgara Canisiusa. Poruszya go opowie pewnej
obdarzonej wielk inteligencj kobiety imieniem Ilanga. Gdy pniej spotka onierzy,
ktrzy j pojmali, doszed do wniosku, e powiedziaa mu prawd. Wydarzenia, o ktrych
mowa, miay miejsce we wschodniej czci Konga, niedaleko Nyangwe, miasteczka
pooonego w tym samym miejscu, gdzie Stanley po raz pierwszy zobaczy wielk rzek,
ktra miaa okaza si Kongiem. Oto opowie Ilangi w formie, w jakiej j zapisa Canisius:

Nasza wioska nazywa si Waniendo, od naszego wodza Niendo. (...) To dua wioska,
pooona niedaleko maego strumienia, otoczona wielkimi polami mohago (kasawy) i
muhindu (kukurydzy) i innego poywienia, gdy wszyscy ciko pracowalimy na naszych
plantacjach i zawsze mielimy mnstwo jedzenia (...). W naszym kraju nigdy nie
prowadzilimy wojen, a mczyni nie nosili innej broni ni noe (...).

Trwaa pora deszczowa i roliny szybo wyrastay w gr, tote bylimy zajci prac
na polach, kiedy do wioski przyby goniec z wieci, e zblia si dua grupa ludzi noszcych
czerwone czapki i niebieskie okrycia, majcych bro i dugie noe, a wraz z nimi wielu
biaych ludzi pod wodz Kibalangi [afrykaski przydomek oficera Force Publique Oscara
Michaux, ktry kiedy z rk samego Leopolda otrzyma Miecz Honoru]. Niendo natychmiast
zwoa do swojej chaty wszystkich mczyzn i biciem w bbny wezwano wszystkich do
wioski. Rozpoczy si dugie narady i ostatecznie powiedziano nam, bymy po cichu udali
si na pola i zebrali dla nadchodzcych wojownikw orzeszki ziemne, banany i kasaw, a dla
biaych kozy i drb. Kobiety napeniy kosze i postawiy je na drodze. (...) Niendo sdzi, e
obdarowujc obcych obfitoci poywienia, skoni ich do przejcia przez wiosk bez robienia
nam krzywdy. I tak si stao (...).

Gdy biali ludzie i ich wojownicy odeszli, powrcilimy do naszych prac, majc
nadziej, e nie wrc, ale bardzo szybko tak si jednak stao. Tak jak poprzednio,
przynielimy due zapasy jedzenia. Tym razem jednak Kibalanga nie odszed od razu, ale
rozoy obz w pobliu naszej wioski. Jego onierze przyszli i ukradli cay nasz drb,
wszystkie kozy, wyrwali te nasz kasaw. Nie przejmowalimy si jednak - chcielimy
tylko, eby nie robili nam krzywdy. Nastpnego ranka (...), zaraz po tym, jak soce wysuno
si zza wzgrza, przybya do wioski wielka grupa onierzy. Wszyscy udalimy si do
naszych chat i siedlimy na ziemi. Nie siedzielimy dugo, gdy onierze zaczli wpada do
rodka, szturchajc nas i groc Niendo broni. Wtargnli do domw i wycignli ludzi na
zewntrz. Do naszego domu weszo trzech czy czterech. Zapali mnie oraz mojego ma
Olek i moj siostr Kating. Zawleczono nas na drog, zwizano razem, a na szyjach,
ebymy nie uciekli, zacinito powrozy. Wszyscy pakalimy, gdy ju wiedzielimy, e
zostaniemy zabrani jako niewolnicy. onierze okadali nas elaznymi kijami wystajcymi z
ich broni. Kibalanga nakaza osobno zwiza kobiety (w grupach po dziesi) i mczyzn, a
nastpnie zmusi nas, bymy pomaszerowali do jego obozu. Gdy ju wszyscy zostali zebrani -
a byli wrd nas nie tylko ludzie z Waniendo, ale te z innych wiosek, ktrych nie znalimy -
onierze przynieli kosze jedzenia, ktre mielimy nie, a w niektrych z nich znajdowao
si wdzone ludzkie miso (...).

Nastpnie wyruszylimy, bardzo szybko maszerujc. Moja siostra Katinga miaa w
ramionach dziecko, wic nie zostaa zmuszona do dwigania kosza, ale mj m Oleka musia
nie koz. Wdrowalimy a do popoudnia, kiedy rozbilimy obz w pobliu strumienia i
nareszcie moglimy si napi, a bylimy bardzo spragnieni. Nie mielimy co je, poniewa
onierze nic nam nie dali (...). Nastpnego dnia kontynuowalimy marsz i gdy w poudnie
rozbilimy obz, dano nam troch kukurydzy i bananw, zebranych w pobliu wioski, z
ktrej wszyscy uciekli. Tak byo a do pitego dnia, gdy onierze zabrali dziecko mojej
siostry i wyrzucili je w trawy, aby umaro, a jej samej dali do noszenia jakie garnki, ktre
znaleziono w opuszczonej wiosce. Szstego dnia bylimy bardzo sabi z powodu godu,
cigego marszu i spania na mokrej trawie. Mj m, idcy za nami z koz, nie mg
wytrzyma wicej. Usiad przy drodze i odmwi pjcia dalej. onierze zbili go, ale dalej
odmawia. Jeden z nich uderzy go w gow kocem swojej broni i Oleka upad na ziemi.
Jeden onierz wzi koz, a drugi i trzeci wyjli dugie noe, ktre zaoyli na koce swoich
broni i wbili je w mojego ma. Widziaam tryskajc krew i wicej go ju nie zobaczyam,
gdy minlimy szczyt wzgrza i znikn nam z oczu. Wielu modych mczyzn zostao
zabitych w ten sam sposb, a wiele dzieci wyrzucono w trawy, aby umary (...). Po dziesiciu
dniach marszu dotarlimy do wielkiej wody (...) i popynlimy cznami na drug stron, do
miasta biaych ludzi w Nyangwe
296
.

*


Reim Leopolda nie oszczdza nawet dzieci. Uwaam, e musimy zaoy trzy
kolonie dla dzieci - napisa krl 27 kwietnia 1890 roku. - Jedn w Grnym Kongu, niedaleko
rwnika, o charakterze wojskowym, gdzie ksia zarzdzaliby instytucjami religijnymi i
edukacyjnymi. Jedn w Leopoldville, kierowan przez ksiy, ale gdzie onierze
prowadziliby trening wojskowy. Jedn w Boma, tak jak w Leo. (...). Celem tych kolonii
bdzie przede wszystkim dostarczanie nam onierzy. Musimy zatem zbudowa trzy due
baraki w Boma, w Leo i blisko rwnika (...), kady zdolny pomieci ptora tysica dzieci
oraz personel administracyjny
297
. Sze tygodni pniej gubernator generalny rozkaza
regionalnym komisarzom zbiera jak najwicej dzieci pci mskiej do trzech pastwowych
kolonii
298
.

Z biegiem lat katoliccy misjonarze zaoyli jeszcze wicej kolonii dziecicych. W
przeciwiestwie do misjonarzy protestanckich, ktrzy jako cudzoziemcy pozostawali poza
kontrol Leopolda, katolicy byli przewanie Belgami, lojalnymi poddanymi krla. (Pewien
belgijski zakon, ojcowie Scheut
****
, jedn ze swoich misji nazwa nawet nazwiskiem
dyrektora jednej z wielkich kompanii koncesyjnych). Leopold hojnie wspiera katolikw i
niekiedy uywa swojej finansowej wadzy do kierowania ksimi jak onierzami, wysyajc
ich w te rejony, w ktrych chcia wzmocni swoj wadz.

Dzieci zabrane przez misjonarzy byy - w teorii - sierotami. W najbardziej
pierwotnych, tubylczych afrykaskich spoecznociach, z ich wizami klanowymi i bardzo
szerokim pojmowaniem rodziny, nie istniao sieroctwo w sensie europejskim. Dochodzio do
tego, e dzieci zostaway sierotami najczciej dlatego, e ich rodzicw zabijao Force
Publique. Dzieci i doroli, ktrzy ocaleli z morderczych najazdw, byli zabierani przez
onierzy do katolickich misji.

Monsieur Devos dostarczy nam piciu winiw, powizanych na wysokoci szyi,
aby kopali glin na cegy, jak rwnie 25 pracownikw z Ibembo do zbierania drewna
[donosi swojemu zwierzchnikowi katolicki ksidz w 1899 roku]. (...) Od ostatniego konwoju
dzieci z Buta przybyo jeszcze 25 innych. (...) Co jaki czas chrzcilimy kilkoro mniejszych,
obawiajc si, e mog umrze. (...) 1 lipca obchodzilimy wito pastwowe tat
Indpendant du Congo. O godzinie smej wraz ze wszystkimi dziemi i flag stawialimy si
u stp schodw wykutych w klifie, aby powita komendanta Devosa i jego onierzy. Gdy
wracalimy do misji, dzieci maszeroway na przodzie, a onierze za nimi. (...) W czasie mszy
(...) w chwili podniesienia hostii trbki odegray prezentuj bro!
299
.

Koloniami dziecicymi rzdzono tak samo - za pomoc chicotte i acucha. Byo
wiele buntw. Ci chopcy, ktrzy przeyli porwanie, transport i szko, przewanie zostawali
onierzami, tak jak rozkaza Leopold. Kolonie te byy jedynymi szkoami pastwowymi dla
Afrykanw w Kongu Leopolda.

Niedoywione, ciko dowiadczone przez los dzieci, zamknite w pastwowych,
katolickich koloniach, paday ofiarami chorb. miertelno bya bardzo wysoka, czsto
przekraczajc 50 procent
300
. W drodze do kolonii umieray tysice dzieci. W latach
1892-1893 grup stu omiu chopcw zmuszono do marszu do kolonii w Boma - tylko
szedziesiciu dwch dotaro do celu, a kolejnych omiu zmaro w nastpnych tygodniach
301
.
W 1895 roku matka przeoona pewnej katolickiej kolonii dla dziewczt napisaa do
wysokiego rang urzdnika: Niektre nowo przybye dziewczynki byy tak chore, e (...)
nasze dobre siostry nie byy w stanie ich uratowa. Wszystkie jednak doznay tego szczcia,
e otrzymay chrzest wity; teraz s aniokami w niebie i chwal naszego wielkiego
krla
302
.

*


Mimo tych modlitw wielki krl mia coraz wicej kopotw w swojej odlegej
ojczynie. Jego marzenie, e zobaczy swoj crk Stefani w roli cesarzowej Austro-Wgier,
zakoczyo si katastrof. Jej m, arcyksi Rudolf, okaza si alkoholikiem i morfinist. W
1889 roku wraz ze swoj kochank zosta znaleziony martwy w paacyku myliwskim - co
wydawao si podwjnym samobjstwem, ale przez wiele lat kryy plotki, e tak naprawd
zosta zamordowany przez politycznych przeciwnikw. Jakkolwiek byo, szanse Stefanii na
zostanie cesarzow przepady. Leopold uda si do Wiednia, dokd belgijska rada ministrw
wysaa kondolencje. Krl, bdcy w samym rodku wielkiej akcji gromadzenia funduszy na
rozwj Konga, odpowiedzia: Dzikujemy Panom za uprzejme sowa z powodu katastrofy,
jaka na nas spada. Wiemy, jakie uczucia ywi nasi ministrowie, i liczymy na ich wsparcie w
tej straszliwej prbie, jakiej podda nas Bg. Rbcie, co w waszej mocy, aby pomc panu Van
Neussowi [gwnemu administratorowi finansowemu Konga] w wystawieniu na rynek
wikszej liczby akcji; bdzie to nam bardzo mie. Raz jeszcze dzikuj Wam
303
.

Owdowiaa Stefania polubia pniej wgierskiego hrabiego, ktrego rodowd by
dla Leopolda zbyt mao krlewski, tote mwi o swoim ziciu ten pastuch
304
. Przesta si
te odzywa do Stefanii, tak jak do jej siostry, Luizy.

Oprcz nieposusznych crek krl mia te na gowie swoj szalon siostr Carlot
zamknit w zamku na obrzeach Brukseli i wci wierzc, e jest cesarzow Meksyku. Na
cianie zawiesia swoj sukni lubn, wyblake kwiaty i upierzonego meksykaskiego boka.
Spdzaa cae dnie na mwieniu do naturalnej wielkoci lalki ubranej w cesarskie szaty.
Pogoski o jej szalestwach nieustannie zapeniay szpalty brukowej prasy w caej Europie.
Mwiono, e gdy pewnego razu w jej zamku wybuch poar, Carlota wychylia si przez okna
i zacza krzycze do pomieni: To jest zabronione! To jest zabronione!
305
.

Problemy rodzinne w adnym stopniu nie mogy jednak wyczerpa energii Leopolda.
Miao si wraenie, jak gdyby pogodzi si z tym, e ta dziedzina jego ycia bdzie ju
zawsze marna, i w zwizku z tym powici si innym sprawom, przede wszystkim byciu
krlem-suwerenem Konga. Gdy nadeszy lata 90. XIX wieku, Leopold zauway, e
Belgowie, ktrzy jeszcze jaki czas temu nie byli ani troch zainteresowani koloniami,
zaczynaj podziela jego pasj podboju oraz pragnienie chway. Gboko zanurzone w
rasistowskich tradycjach owych czasw, fantazje te przenikay nawet do opowieci dla dzieci.
Jedna z nich gloryfikuje pewnego modego belgijskiego porucznika, mczennika imperialnej
sprawy, ktry zgin, tumic rebeli w 1897 roku:

Sytuacja bya dramatyczna. Wszystko zdawao si stracone, jednak dzielny de le Court
rzuci si w stron wyomu w szeregach.

Wraz z dwoma innymi belgijskimi oficerami oraz resztkami ich plutonu powstrzyma
czarne demony, ktre rzuciy si w pogo za oddziaem. (...) Niegodziwi czarnogowi zdawali
si pojawia na kadym rogu, zgrzytajc swymi biaymi zbami (...).

Upad. (...) Zrozumia, e oto nadszed wzniosy moment mierci. (...) Umiechajc si
pogardliwie, wzniole, mylc o swoim krlu i jego fladze (...) po raz ostatni spojrza na
wrzeszczc hord czarnych demonw (...).

Tak oto, w kwiecie modoci i stawiajc czoo wrogowi, umar Charles de le Court
306
.

Byy to lata, gdy - ku niezadowoleniu wielu modych Europejczykw - na kontynencie
panowa pokj. Kongo byo odpowiednim miejscem dla modego mczyzny szukajcego
walki, zwaszcza walki ze sabszym przeciwnikiem. Dla biaych ludzi byo te miejscem, w
ktrym mona byo wzbogaci si i zyska wadz. Zostajc komisarzem regionu, stawao si
na czele terytorium tak wielkiego jak Belgia czy Holandia. Jako dowdca posterunku
czowiek znajdowa si setki kilometrw od innego biaego czowieka. Mona byo zarzdza
podatki wedle wasnego yczenia (pacone w pracy, koci soniowej czy czymkolwiek
innym), zbiera je tak, jak si chciao, i kara ludzi zgodnie z wasnym widzimisi. Jeli ci
ponioso, jedyn kar, ktra ci czekaa (jeli w ogle), byo upomnienie. Dowdca
posterunku w Manyanga, pooonym w pobliu wielkich katarakt, ktry w 1890 roku
zachosta na mier swoich dwch sucych, musia uici kar - 500 frankw
307
. Jedyne, co
miao znaczenie, to zapewnienie cigych dostaw koci soniowej do Belgii. Im wicej
wysyae, tym wicej zarabiae. Vive le Congo, nie ma nic lepszego nad nie! - pisa w 1894
roku pewien mody oficer w licie do swojej rodziny. - Mamy wolno, niezaleno i
szerokie moliwoci. Tutaj jest si prawdziwie wolnym, a nie tylko niewolnikiem
spoeczestwa. (...) Tu jest si wszystkim! Wojownikiem, dyplomat, kupcem!!! Bo czemu
nie!
308
. Ludziom takim jak nisko urodzony Stanley Kongo dawao moliwo wielkiego
awansu spoecznego. Kto, kto w Europie by skazany na ywot hydraulika albo urzdnika
banku w jakiej miecinie, w Kongu mg zosta dowdc, handlowa koci soniow,
polowa na grubego zwierza, a nawet mie wasny harem.

Lon Rom na przykad urodzi si w prowincjonalnym belgijskim miasteczku
Mons
309
. Majc lat szesnacie, zacign si do wojska, ale brakowao mu wyksztacenia, aby
zosta oficerem. Potem pracowa jako ksigowy w firmie celnej, ale szybko si tym znudzi.
W 1886 roku, majc dwadziecia pi lat, przyby do Konga w poszukiwaniu przygd. Na
caym terytorium byo wtedy tylko kilkuset biaych ludzi, tote Rom szybko awansowa i
wkrtce zosta regionalnym komisarzem w Matadi. W tej roli udzieli pewnej biaej parze
pierwszego w Kongu lubu cywilnego. Pniej przez jaki czas by sdzi. Przy tak maej
liczbie biaych nie byo wyranego rozrnienia midzy funkcjami cywilnymi i wojskowymi,
tote wkrtce Rom zosta oddelegowany do szkolenia czarnych kadetw Force Publique.
Paca bya dobra - gdy ju awansowa na kapitana, zarabia o poow wicej ni pukownik w
armii belgijskiej.

Zdobywszy rne medale, Rom zyska saw przy okazji pewnej potyczki z
Arabami, kiedy odwanie wkroczy do fortu wroga, eby negocjowa warunki kapitulacji.
Jak podaje rdo: Rom zgosi si sam. (...) Poszed nieuzbrojony, tylko w towarzystwie
tumacza, i z miejsca wyznaczonego na spotkanie od razu dostrzeg masy arabskich onierzy
zgromadzone za obwarowaniami i celujce do niego z karabinw. Emisariusz, z
egzemplarzem Koranu nalecym do sutana w roli listu elaznego, zaprosi go do wejcia do
fortecy. Rom miao wkroczy do obozu wroga. Po dwch godzinach negocjacji opuci go,
niosc w rku arabsk flag jako dowd kapitulacji
310
. Sam Rom opisywa to znacznie
bardziej dramatycznie: zatriumfowa nad przebiegymi Arabami tylko z powodu swojego
attitude dcide, mimo i przeraony tumacz powtarza cigle Panie, oni ci zabij!
311
. Nie
wiemy, czy przyjcie kapitulacji byo rzeczywicie tak ryzykowne. Jedn z zalet suby w
Force Publique byo to, e najbliszy dziennikarz zazwyczaj znajdowa si tysice kilometrw
dalej, tote samodzielnie albo z kilkoma przyjacimi mona byo swobodnie nadawa ksztat
opisom wydarze.

Rom awansowa szybko nie tylko w szeregach wojska, ale te zosta doceniony pod
wzgldem intelektualnym. Za kadym razem, gdy wraca do Europy, przywozi ze sob wiele
okazw motyli i w kocu zosta wybrany na czonka belgijskiego Towarzystwa
Entomologicznego
312
. Zaszczyty takie jak ten, oficerska szabla i czapka z gwiazd Konga
bardzo rniy si od ycia prowincjonalnego ksigowego.

Wszystkie te chtnie powtarzane opowieci o bogactwie i chwale, ktre miay czeka
na modych mczyzn w Kongu, kryy co innego: chytr sugesti, e udajc si do Konga,
mona rwnie zostawi za sob buruazyjn moralno. (Jak zobaczymy, tak wanie byo w
przypadku Lona Roma). Dla wczesnych Europejczykw kolonie na caym wiecie
oferoway wygodn ucieczk. Kipling pisa:

Pyn chc na wschd, za Suez,

gdzie jest dobrem kade zo,

Gdzie przykaza brak dziesiciu

i pi mona a po dno
313
.

(prze. Maciej Somczyski)

W Kongu dziesiciu przykaza przestrzegano jeszcze w mniejszym stopniu ni w
innych koloniach. Belgia bya niedua, Kongo ogromne, a miertelno biaych w
afrykaskich tropikach wci bya dramatycznie wysoka. (Wadze bardzo staray si utrzyma
te dane w tajemnicy, ale wiadomo, e przed 1895 roku dokadnie jedna trzecia agentw
kongijskiego pastwa umieraa na miejscu, a przecie niektrzy umierali ju w Europie, gdy
dopaday ich choroby przywleczone z Afryki)
314
. Aby obsadzi rozleg sie placwek na tym
nkanym przez malari terytorium, Leopold musia zatrudnia nie tylko Belgw, takich jak
Lon Rom, ale te modych mczyzn z caej Europy, kuszc ich perspektywami atwego
bogactwa, na przykad lukratywnym systemem prowizji od pozyskiwanej koci soniowej.
Wielu przybywajcych do Konga przypominao ludzi wstpujcych w szeregi francuskiej
Legii Cudzoziemskiej albo poszukiwaczy zota, szukajcych szczcia w czasie dwch
wielkich gorczek zota tamtych czasw, w Poudniowej Afryce i w Klondike. Dla
Europejczykw, mogcych zarwno walczy, jak i bogaci si, Kongo byo Legi
Cudzoziemsk i gorczk zota w jednym.

W pierwszej fali agentw Leopolda byo wielu twardych ludzi, uciekajcych przed
problemami maeskimi, bankructwem czy alkoholizmem. Nastrj tamtych czasw dobrze
oddaje popularna piosenka. Jeden urzdnik opisuje w swym pamitniku, jak zaraz po
przybyciu do Konga ca noc nie mg zmruy oka, gdy w barze podego, portowego
hoteliku, w ktrym si zatrzyma, pijani agenci piewali j bez koca. Pierwsza zwrotka
brzmiaa nastpujco:

S tacy, ktrzy z rodzin swoj

cigle dr koty,

co z siebie, w dugach po uszy tonc,

robi idiot,

ktrzy pewnego wieczora dosy

kochanki maj.

To wanie oni, peni aoci,

Do Konga gnaj...
315
.

(prze. Jacek Dehnel)

Tymczasem w Kongu Afrykanie piewali zupenie inne piosenki. Pewien misjonarz
zanotowa jedn z nich:

O, matko, jake nieszczni jestemy!...

Ale soce zabije biaego czowieka,

Ale ksiyc zabije biaego czowieka,

Ale czarownik zabije biaego czowieka,

Ale krokodyl zabije biaego czowieka,

Ale so zabije biaego czowieka,

Ale rzeka zabije biaego czowieka
316
.

* Jeli lojalno podludzi jest niepewna, zdobywcy czasami stosowali rodki
bezpieczestwa. W 1900 roku fotograf uwieczni scen rozstrzelania osiemnastu czarnych
buntownikw: rebelianci s przywizani do pali, a oddzia lojalnych czarnoskrych onierzy
wanie odda salw. Gdyby jednak lojalici zawahali si, wszyscy biali mczyni z Boma, z
gowami okrytymi kapeluszami od soca, stoj w dugim rzdzie, pod odpowiednim ktem, z
nabitymi karabinami. To niesamowite zdjcie odnalaz Jules Marchal. Wczeniej dotar do
niego E.D. Morel.

** Badacza moe atwo zwie fakt, e w historii wczesnego Konga pojawiaj si a
trzej mczyni o imieniu Kandolo. Jeden z nich by przywdc buntu w 1897 roku, na
pnocy kraju.

*** Tippu Tip dostarcza tragarzy Stanleyowi, ktry by na tyle rozsdny, by nie
docieka, dlaczego cz z nich zakuta bya w acuchy. W czasie dwch ekspedycji Stanleya
w czci trasy towarzyszyli mu Tippu Tip ze swoj druyn. Jednym z powodw, dla ktrych
ekspedycj na odsiecz Eminowi Paszy tak krytykowano w europejskiej prasie, byo to, e
pewnego razu Stanley rozkaza, by naleca do misjonarzy d parowa przetransportowaa
jego ludzi na drug stron Konga. Osupiali sudzy boy ujrzeli, e na ich parowcu pynie
Tippu Tip w towarzystwie trzydziestu piciu on i konkubin.

**** Congregatio Immaculati Cordis Mariae, Zgromadzenie Niepokalanego Serca
Maryi, zwane ojcami Scheut albo scheutystami - belgijskie zgromadzenie misyjne powstae
w 1862 roku (przyp. tum.).


9
SPOTYKAJC PANA KURTZA


NA POCZTKU sierpnia 1890 roku, kilka tygodni po tym, jak wysa do krla
Leopolda II swj gniewny List otwarty, George Washington Williams zakoczy dug
podr w d rzeki Kongo w Kinszasie, pooonej nad Stanley Pool. Jeszcze na wodach
jeziora albo ju dobijajc do brzegu w Kinszasie, parowiec Williamsa min si z odzi, ktra
zaczynaa podr w gr rzeki - z Roi des Belges, dugim, pudowatym bocznokoowcem, z
kominem i budk pilota na pokadzie. Gdyby Williams zwrci uwag na zaog tego
drugiego parowca, zauwayby wrd niej krpego, czarnobrodego oficera o znanych nam ze
zdj oczach, jak gdyby nieustannie zmruonych od tropikalnego soca. Oficer, ktry
dopiero co przyby do Konga, ca podr w gr rzeki spdzi u boku kapitana, uczc si
rzeki i przygotowujc do samodzielnego objcia dowdztwa parowca.

Ten mody oficer by pod wieloma wzgldami typowym przykadem biaego,
przybywajcego w tamtym czasie do Konga: kawaler, potrzebujcy pracy, poszukujcy
przygd i zostawiajcy za sob burzliw przeszo. Gdy Konrad Korzeniowski dorasta,
wyobraa sobie Afryk jako co niejasnego, nieznanego, ale pocigajcego: Kiedy miaem
dziewi lat albo co koo tego (...), patrzyem na map wczesnej Afryki i wskazawszy
palcem na bia plam symbolizujc nierozwizan tajemnic tego kontynentu,
powiedziaem sobie: (...) Kiedy dorosn, pojad tam
317
. Urodzony w Polsce, modo
spdzi we Francji. Mia problemy z dugami i, jak twierdzi, para si przemytem broni.
Podj te prb samobjcz. Nastpnie spdzi dekad jako oficer na brytyjskim statku
handlowym, gdzie nauczy si angielskiego, cho nigdy nie pozby si silnego polskiego
akcentu. W pocztkach 1890 roku Korzeniowski na prno wypatrywa statku, na ktry
mgby si zaokrtowa. Szukajc pracy w Londynie, miecie, w ktrym duo mwiono o
wanie zakoczonej ekspedycji Stanleya na odsiecz Eminowi Paszy, zacz ponownie myle
o egzotycznej krainie ze swoich dziecicych marze. Pojecha do Belgii, zgosi si do pracy
na rzece Kongo i w chwili, w ktrej Stanley koczy swoj honorow wizyt w tym miecie,
wrci do Brukseli na ostateczn rozmow o prac.

W rozmowach o prac trzydziestodwuletni Korzeniowski pokaza, e - tak jak
wszyscy w Europie - szczerze wierzy w szlachetne cele cywilizacyjnej misji afrykaskiego
przedsiwzicia Leopolda. Poegna si z krewnymi i wypyn do Konga na pokadzie
statku, ktry wiz pierwszy adunek szyn i podkadw dla powstajcej linii kolejowej. Tak
jak inni biali ludzie udajcy si w gb ldu, musia najpierw pokona pieszo, wraz z grup
czarnych tragarzy, dug drog z Matadi naokoo katarakt. Gdy wreszcie dotar do rzeki,
zapeni swj dziennik zapisami, godnymi rzeczowego marynarza, na temat mielizn, miejsc
zaopatrzenia i innych spraw, ktrych nie odnotowyway dostpne wwczas prymitywne mapy
nawigacyjne. Musiaa min caa dekada, zanim ten ambitny kapitan parowca przela na
papier take inne rzeczy na temat Konga, o ktrych nie wiedziano, ale wtedy wiat zna go ju
jako Josepha Conrada.

W sumie spdzi w Kongu p roku, woc ze sob niedokoczony rkopis swojej
pierwszej powieci Szalestwo Almayera. Nauka fachu - rejs ze Stanley Pool do Stanley Falls
- trwaa jedynie cztery tygodnie, bardzo szybko, jak na wczesne realia. W czasie pory suchej
achy piaskowe, skay i mielizny czyniy eglug zdradliw. Pisa pniej: Przytumiony
pomruk Wodospadw Stanleya, podobny do dalekiego grzmotu, wisia w cikim nocnym
powietrzu nad ostatnim eglownym odcinkiem Grnego Kongo (...) i rzekem do siebie z
przejciem: Przechwalaem si jako chopiec, e tu wanie przyjad. (...) Czyme
okazywaa si wyidealizowana w chopicych marzeniach rzeczywisto!
318
.

W Stanley Falls Conrad i kapitan parowca poczuli si le. Conrad ozdrowia szybciej i
to on dowodzi Roi des Belges w czasie pierwszej czci powrotnego rejsu, kiedy - pync z
nurtem rzeki - d poruszaa si niemal dwukrotnie szybciej. Kilka tygodni po tym, jak
podr dobiega koca, wypowiedzia jednak kontrakt i wrci do Europy.

Kilka gorzkich rozczarowa rozwiao marzenia Conrada. Ju na samym pocztku
wda si w konflikt z urzdnikiem kompanii, dla ktrej pracowa, co oznaczao, e nigdy nie
otrzyma dowdztwa parowca. Gdy ju spyn w d rzeki, zachorowa ponownie, tym razem
na malari i dyzenteri, i musia dochodzi do siebie pod opiek szkockiego lekarza w
amerykaskiej misji baptystw w Stanley Pool
319
. By tak saby, e trzeba byo go nie na
wybrzee i nigdy ju nie odzyska peni zdrowia. Wreszcie chciwo i brutalno
napotkanych w Kongu biaych ludzi przerazia go tak bardzo, e jego postrzeganie ludzkiej
natury na zawsze ulego zmianie. Swojemu przyjacielowi, krytykowi Edwardowi Garnettowi,
powiedzia, e zanim nie spdzi szeciu miesicy w Afryce, mia pusto w gowie
320
.

Po omioletnim rozpamitywaniu swoich kongijskich dowiadcze Conrad opisa je w
Jdrze ciemnoci, prawdopodobnie najczciej wznawianej noweli w jzyku angielskim.
Pospieszne zapiski w dzienniku oficerskim - Szkic ostatniej czci Lulanga Passage (...) N
by E do NNE. [Po lewej burcie:] przeszkody. [Sondowanie gbokoci w sniach:] 2, 2, 2, 1,
1, 2, 2, 2, i 2
321
- stay si proz, ktrej nigdy nie dorwna aden z innych pisarzy
podrujcych po Kongu:

egluga w gr tej rzeki przypominaa podr do samych pocztkw wiata, kiedy na
ziemi panoszya si rolinno i krloway wielkie drzewa. Wyschnite koryto rzeki, gucha
cisza, nieprzebyta gstwina. Powietrze ciepe, gste, cikie, leniwe. Jasno sonecznych
promieni - pozbawiona radoci. Dugi, pusty szlak wodny znika w ponurym cieniu w oddali.
Na lnicych srebrnawo awicach piasku wygrzeway si obok siebie hipopotamy i aligatory.
Rozlewajca si szeroko rzeka opywaa grup zalesionych wysepek. Mona byo na nie
zabdzi jak na pustyni i kluczy cay dzie wrd mielizn, szukajc przesmyku. W kocu
czowiek mia wraenie, e kto go zaczarowa i odseparowa od wszystkiego, co niegdy
byo znajome i zostao hen, daleko, w innym yciu
322
.

Marlow, narrator Jdra ciemnoci i alter ego Conrada, zostaje zatrudniony przez
spk handlujc koci soniow jako kapitan parowca pywajcego po nienazwanej rzece,
o ksztacie na mapie przypominajcym gigantycznego wa, ktry zanurza eb w oceanie,
wijc si poprzez rozlegy obszar i chowajc koniec ogona gdzie w gbi ldu
323
. Jego
celem jest stacja, kierowana przez genialnego i ambitnego agenta kompanii, Kurtza, ktry
zgromadzi legendarne iloci koci soniowej, ale - jak dowiaduje si po drodze Marlow - mia
popa w nieokrelon dziko. Parowiec Marlowa zostaje zaatakowany przez krajowcw, ale
w kocu dociera do placwki i zabiera na pokad adunek koci soniowej oraz chorego
Kurtza. Opowiadajc o swoich wielkich planach, Kurtz umiera na pokadzie statku pyncego
w d rzeki.

Nakrelona tylko kilkoma wyrazistymi opisami, posta Kurtza zapada w pami
milionw czytelnikw: samotny biay agent umieszczony gdzie daleko, nad grnym biegiem
rzeki, snujcy marzenia o wielkoci, zgromadzi ogromne zapasy cennej koci soniowej, a w
afrykaskiej dungli wykroi swoje prywatne wadztwo. Zapewne najlepiej pamitamy
Marlowa, ktry patrzc przez lornetk z pokadu parowca, widzi co, co - jak sdzi - jest
rzebionymi kulami na supach ogrodzenia przed domem Kurtza, ale wkrtce orientuje si, e
kada z nich to gowa: sczerniaa, wyschnita skra, zapadnite policzki, zamknite powieki.
Zdawao si, e pi na szczycie pala i umiecha si wysuszonymi wargami, ktre odsoniy
rzd biaych zbw
324
.

Nauczyciele w liceach i profesorowie na uniwersytetach, ktrzy od wielu lat omawiaj
t ksik, odwouj si do Freuda, Junga i Nietzschego, klasycznej mitologii, grzechu
pierworodnego, koncepcji wiktoriaskiej moralnoci, do postmodernizmu, postkolonializmu i
poststrukturalizmu. Europejscy i amerykascy czytelnicy, muszcy czu si niezrcznie z
powodu skali ludobjczego mordu, ktry wydarzy si w Afryce na przeomie wiekw, starali
si wycign Jdro ciemnoci z jego historycznego kontekstu. Czytamy je jako przypowie
aktualn zawsze i wszdzie, a nie jako ksik na temat konkretnego miejsca i konkretnego
czasu. Dwa z trzech razy, kiedy zostaa sfilmowana - najsynniejsz adaptacj jest Czas
apokalipsy Francisa Forda Coppoli - akcja nawet nie bya umieszczona w Afryce. Sam
Conrad napisa jednak, e Jdro ciemnoci jest dowiadczeniem (...) tylko troch (ale
naprawd bardzo niewiele) przerysowanym w stosunku do faktw
325
. Bez wzgldu na to, jak
rne poziomy interpretacji miaaby ta ksika, dla nas wane jest to, jak dokadnie i
precyzyjnie opisuje fakty: Kongo krla Leopolda w 1890 roku, czyli w momencie, w
ktrym eksploatacja tego terytorium trwaa w najlepsze.

W powieci Marlow, tak jak kiedy Conrad, zaczyna swoj podr od dugiego
marszu wok wodospadw. Usyszaem za sob ciche brzknicia i odwrciem gow.
ciek szo gsiego szeciu Murzynw. Z trudem pili si w gr. Szli wolno,
wyprostowani, niosc na gowach koszyki z ziemi, a brzczcy dwik towarzyszy ich
krokom. (...) Zna im byo wszystkie ebra, wszystkie - wygldajce niczym wzy na linie -
stawy. Ich szyje zakute byy w elazne, poczone acuchem obrcze. acuch koysa si i
brzcza w rytm ich krokw
326
. Byli to robotnicy, zaczynajcy budow kolei Leopolda.

Kilka stron pniej Marlow opisuje miejsce, w ktrym godujcy robotnicy doczogali
si, eby umrze. Dalej na szlaku od czasu do czasu martwy tragarz - lecy w uprzy w
trawie obok cieki z pust tykw na wod i dugim kijem przy boku
327
, a take zauwaa
zwoki czarnoskrego mczyzny w rednim wieku z dziur po kuli w gowie
328
. S to po
prostu opisy tego, co Conrad sam widzia na trasie marszu do Stanley Pool. W swoim
dzienniku pod dat 3 lipca 1890 roku zapisa: Spotkaem oficera dokonujcego pastwowej
inspekcji; kilka minut pniej na miejscu postoju zobaczyem zwoki Bakongo. Zastrzelony?
Straszny smrd (...). Nastpnego dnia: Widziaem kolejne zwoki lece przy ciece w
pozie kontemplacyjnego spoczynku. A 29 czerwca: Dzi na drodze natknem si na
szkielet przywizany do pala
329
.

W trakcie wdrwki naokoo wodospadw Marlow opisuje, jak ludzie uciekali przed
poborem: Ludzie ju dawno si stamtd wynieli. Nic dziwnego, bo gdyby na drodze
pomidzy Deal i Gravesend pojawia si nagle masa tajemniczych Murzynw, uzbrojonych
po zby w najstraszliwsze narzdzia mierci, i zacza wyapywa wieniakw do
przenoszenia cikich pakunkw, to z pewnoci kade gospodarstwo, kada chaupa w
okolicy bardzo szybko by opustoszay. Tyle e w tym przypadku wyludniy si cae wioski.
Minem kilka po drodze
330
. To take Conrad widzia osobicie. Tragarze w karawanie, z
ktr podrowa pisarz, byli bliscy buntu. Zaledwie trzy i p roku pniej na tym samym
szlaku wybucho brutalne powstanie, w czasie ktrego wdz Nzansu i jego ludzie toczyli
swoj dug, skazan na klsk walk z Force Publique.

Opisujc karawany tragarzy maszerujce t tras, Marlow dosadnie podsumowuje
Leopoldow gospodark: Strumienie (...) lichych perkali, paciorkw i mosinego drutu
napyway do gbin ciemnoci, z powrotem za tryskaa z nich drogocenna struga koci
soniowej
331
. W 1890 roku by to wci najcenniejszy towar kolonii. Wspomina nawet o
wprowadzonym przez Leopolda systemie prowizji dla agentw: Jedynym prawdziwym
uczuciem byo pragnienie objcia placwki, gdzie handluje si koci soniow i mona
liczy na niez prowizj
332
.

Tworzc kluczow dla swojej powieci posta charyzmatycznego mordercy,
prawdopodobnie najsynniejszego zoczycy w dwudziestowiecznej literaturze, Conrad nie
min si z prawd. Pierwowzorami Kurtza byo zapewne kilka osb, wrd nich Georges
Antoine Klein, francuski agent firmy ze Stanley Falls, handlujcej koci soniow. Klein, tak
jak powieciowy Kurtz, zosta miertelnie ranny i zmar na pokadzie parowca Roi des
Belges, pyncego w d rzeki i dowodzonego przez Conrada. Innym wzorem, bardziej
przypominajcym Kurtza z charakteru, by major Edmund Barttelot, czowiek, ktrego
Stanley postawi na czele ariergardy ekspedycji idcej na odsiecz Eminowi Paszy.
Pamitajmy, e to Barttelot oszala, zacz gry, chosta i zabija ludzi, a wreszcie zosta
zamordowany. Jeszcze innym prototypem Kurtza by Belg, Arthur Hodister, znany z
utrzymywania haremu afrykaskich kobiet oraz zgromadzenia ogromnej iloci koci
soniowej
333
. Ostatecznie Hodister zbyt agresywnie wtargn na terytorium miejscowych
afro-arabskich wodzw handlujcych koci soniow, zosta schwytany i pozbawiony
gowy
334
.

Niezliczeni biografowie Conrada jednak niemal zupenie pomijaj czowieka, ktry
najbardziej ze wszystkich przypomina Kurtza. Ju go spotkalimy - to Lon Rom,
zawadiacki kapitan Force Publique. To wanie od Roma mg Conrad przej znak
rozpoznawczy swojego zoczycy: otaczajc dom Kurtza kolekcj gw Afrykanw.

Ta wewntrzna stacja z Jdra ciemnoci, miejsce, ktre Marlow oglda przez
lornetk i widzi kolekcj wysuszonych gw afrykaskich buntownikw, pod niektrymi
wzgldami przypomina Stanley Falls. W 1895 roku, pi lat po tym, jak Conrad odwiedzi t
placwk, jej szefem by Lon Rom. Brytyjski odkrywca i dziennikarz, ktry tego roku
zahaczy o Stanley Falls, opisa skutki karnej ekspedycji wojskowej przeciwko afrykaskim
rebeliantom: Wiele kobiet i dzieci zostao wzitych do niewoli, a do Stanley Falls wzito
dwadziecia jeden gw, ktrych kapitan Rom uy do udekorowania ogrodzenia kwietnika
przed swoim domem!
335
. Jeli Conrad przeoczy t relacj, ktra pojawia si w poczytnym
Century Magazine, z pewnoci zauway j 17 grudnia 1898 roku, gdy przedrukowa j
Saturday Review. Conrad zacz pisa Jdro ciemnoci kilka dni pniej.

Co wicej, Rom i Conrad mogli si spotka w Kongu.

Drugiego sierpnia 1890 roku Conrad, w towarzystwie innego biaego czowieka oraz
karawany tragarzy, zakoczy swoj miesiczn wdrwk z wybrzea w gb ldu. Osiem
kilometrw przed pooon nad Stanley Pool Kinszas, gdzie czeka na nich Roi des
Belges, karawana musiaa przej przez poblisk placwk Leopoldville. Te dwa
zbiorowiska krytych strzech chat dzielio tylko ptorej godziny drogi, a wkrtce miay si
poczy i utworzy jedno miasto, nazwane przez Belgw Leopoldville, a dzi znane jako
Kinszasa. Gdy karawana Conrada, posuwajca si naprzd biegnc wzdu rzeki ciek,
dotara do Leopoldville, szefem tamtejszej stacji by Lon Rom. W dzienniku Conrada nie ma
wpisu z 2 sierpnia, a w notesie Roma, gdzie wykaligrafowane s skrupulatnie wszystkie
najazdy i kampanie, mogce przynie mu kolejny medal, brak wzmianki o jakiej wyprawie
poza Leopoldville. Gdyby Rom by na miejscu, z pewnoci powitaby karawan
europejskich przybyszw, gdy w tamtym czasie w Leopoldville i Kinszasie mieszkao na
stae tylko kilkudziesiciu biaych ludzi, a pojawienie si nowych byo wydarzeniem
niecodziennym. Nigdy nie dowiemy si, czy Rom i Conrad rozmawiali, a jeli tak, to o czym.
Stanowica wasno Roma kolekcja dwudziestu jeden gw Afrykanw naleaa do innego
miejsca i innego czasu, pniejszego o pi lat, ale niewykluczone, e gdy w grudniu 1898
roku Conrad przeczyta o Romie, skojarzy go z modym oficerem, ktrego kiedy spotka w
Kongu
*
.

*


Jdro ciemnoci jest jednym z najzjadliwszych oskare imperializmu w literaturze,
ale, co ciekawe, kiedy chodzio o Wielk Brytani, jego autor by sam zagorzaym
imperialist. Conrad doskonale zorientowa si, czym by gwat Leopolda na Kongu: Zgroza!
Zgroza! - mwi na ou mierci Kurtz. Marlow, jako alter ego Conrada, zastanawia si nad
tym, e podboje, ktre w praktyce oznaczaj odbieranie ziemi ludziom o innym kolorze
skry lub troch bardziej paskich nosach, nie maj w sobie nic piknego, jeli pozna si je
troch bliej
336
. Jednak niemal rwnoczenie, mwic o brytyjskich posiadociach,
oznaczonych na mapie wiata kolorem czerwonym, stwierdza, e czerwie jest zawsze mia
dla oka
337
, gdy dzieje si tam prawdziwa praca, a brytyjski kolonializm nis iskry ze
witego ogniska
338
. Marlow mwi to, co myla Conrad, ktrego uwielbienie dla nowej
ojczyzny nie znao granic. Uwaa, e wolno (...) na caym wiecie mona znale jedynie
pod angielsk flag
339
. W tym samym momencie, w ktrym pitnowa w swoich
powieciach europejskie podanie afrykaskich bogactw, inwestowa w kopalnie zota w
pobliu Johannesburga.

Pod innymi wzgldami Conrad rwnie by typowym przedstawicielem swoich
czasw, winiem tego, co Mark Twain nazwa w innym kontekcie poczuciem biaego
czowieka, e jest mniej dziki ni inni dzicy
340
. Ostatnimi czasy Jdro ciemnoci znalazo si
pod ostrzaem krytyki, do pewnego stopnia zasuonym, z powodu sposobu, w jaki
przedstawia Murzynw, ktrzy nigdy nie mwi wicej ni kilka sw (a po prawdzie nie
mwi nic) - chrzkaj, piewaj, wydaj z siebie cigi zdumiewajcych sw, ktre
brzmieniem nie przypominay ludzkiego jzyka (...), przypominay responsoria jakiej
satanistycznej litanii
341
. Jak stwierdza nigeryjski pisarz Chinua Achebe, prawdziwym
przesaniem tej ksiki jest: Trzymaj si z daleka od Afryki, bo poaujesz! Kurtz (...) winien
by posucha tego ostrzeenia, a nie wyszaby na jaw nkajca jego serce zgroza, bezpiecznie
uwizana w swoim leu. Gupio wystawi si na dziki powab dungli i o, prosz, ciemno go
dopada!
342
.

Cho przepenione rasizmem epoki wiktoriaskiej, Jdro ciemnoci jest wci
najlepszym obrazem europejskiego Rozdrapywania Afryki. Gdy Marlow wyrusza do nowej
pracy i egna si ze swoj ciotk, ta wci powtarzaa o oduczaniu milionw ciemnych
ludzi ich ohydnych obyczajw, a - sowo honoru - poczuem, e duej tego nie znios.
Odwayem si zaznaczy, e firma ma przynosi przede wszystkim zysk
343
. Biali ludzie
opisani przez Conrada grabi kontynent, wierzc, e su szlachetnej sprawie, wycigaj
krajowcw z ciemnoci, nios cywilizacj
**344
.

Te zudzenia ucielenia posta Kurtza, ktry jest zarazem morderczym kolekcjonerem
gw, jak i intelektualist, emisariuszem (...) nauki i postpu. Jest malarzem, tworzy mae
szkice olejowe kobiety nioscej pochodni, ktre Marlow znajduje w stacji centralnej. Jest
take poet i dziennikarzem, ktry stworzy siedemnastostronicowy raport, dzieo wprost
wibrujce sugestywnoci obrazowania (...) wyborny utwr prozatorski
345
dla
Midzynarodowego Towarzystwa Tpienia Dzikich Obyczajw. Na kocu raportu, penego
grnolotnych hase, Kurtz dopisa kolawym pismem: Wytpi cae to bydo!
346.


W intelektualnych pretensjach Kurtza Conrad zawar pewn cech zdobywania Konga
przez biaych, gdzie podbj za pomoc pira i atramentu tak czsto dopenia podbj za
pomoc strzelby i karabinu maszynowego. Od chwili, w ktrej Stanley wystrzela sobie drog
w d Konga i szybko napisa na ten temat dwutomowy bestseller, zbieracze koci soniowej,
onierze i odkrywcy chcieli go naladowa, piszc ksiki i tysice artykuw dla
wydawanych przez towarzystwa geograficzne czasopism i magazynw na temat odkry
kolonialnych, tak popularnych pod koniec XIX wieku jak dzi National Geographic. Jak
gdyby akt przeniesienia Afryki na papier by ostatecznym dowodem na wyszo cywilizacji
europejskiej. Ta cecha Kurtza jest kolejnym powodem, dla ktrego mona sdzi, e to Lon
Rom czciowo zainspirowa t posta. Jak widzielimy, Rom by dobrze zapowiadajcym si
entomologiem. By te malarzem i gdy nie zbiera motyli albo ludzkich gw, wykonywa
portrety i pejzae, z ktrych pi do dzi zachowao si w belgijskim muzeum
347
. Co jednak
najciekawsze, by te pisarzem.

W 1899 roku Rom, przebywajcy w Belgii, wyda ksik swojego autorstwa. Le
Ngre du Congo jest dziwn publikacj - beztrosk, aroganck i zdumiewajco
powierzchown. Krtkie rozdziay dotycz Le Ngre en gnral: czarnych kobiet, jedzenia,
zwierzt, tubylczej medycyny i tak dalej. Rom by zapalonym myliwym, ktry triumfalnie
pozowa do fotografii, stojc na martwym soniu, a rozdzia traktujcy o polowaniach jest tak
dugi jak rozdziay na temat wierze religijnych, zwyczajw pogrzebowych i dziedziczenia
wadzy razem wzite.

Czytajc ksik Roma, bez trudu mona sobie wyobrazi Kurtza, piszcego swj
raport dla Midzynarodowego Towarzystwa Tpienia Dzikich Obyczajw. Na temat la race
noire Rom pisze: Wytwr bezrozumnoci, jego uczucia s prostackie, pragnienia
grubiaskie, instynkty prymitywne, a do tego jest dumna i prna. Gwnym zajciem
czarnego czowieka, ktremu powica najwiksz cz swojej egzystencji, jest pokadanie
si na macie w promieniach soca, niczym krokodyl na piasku. (...) Czarny czowiek nie zna
poczucia czasu i spytany o to przez Europejczyka zazwyczaj odpowiada co idiotycznego
348
.

Podobnych fragmentw jest bardzo duo. Gdy Rom opisuje na przykad
Kongijczykw zmuszonych do pracy jako tragarze, twierdzi, e znakomicie si bawili. Gdy
karawana wyruszaa rano, tragarze krztali si gono, gdy kady chcia zaj wybrane
przez siebie miejsce w szeregu, na przykad obok przyjaciela, z ktrym mgby wymienia
uwagi na temat poprzedniej nocy czy rozprawia na temat wyywienia, do zrnicowanego
i smacznego, ktre otrzymaj na nastpnym postoju
349
.

Rom musia zacz myle o napisaniu ksiki, jeszcze przebywajc w Kongu. Czy
kiedy dowiedzia si, e Conrad mwi perfekcyjnie po francusku, zwierzy mu si ze swych
literackich planw? Czy Conrad widzia w Leopoldville jaki obraz Roma, tak jak Marlow
widzia obraz Kurtza? Czy mogo by przypadkiem, e prawdziwy owca gw, Rom, i
fikcyjny owca gw, Kurtz, byli obaj malarzami i pisarzami? Tego nigdy si nie dowiemy.

Jest jeszcze kilka innych niepokojcych podobiestw midzy Leonem Romem i
Kurtzem. W powieci Kurtzowi udaje si wzbudzi uwielbienie
350
Afrykanw ze stacji
centralnej - wodzowie paszcz si przed nim, ludzie suchaj z niewolniczym oddaniem, a
pikna Murzynka zostaje jego konkubin. W 1895 roku pewien porucznik Force Publique tak
oto ocenia w swoim dzienniku zachowanie jednego z oficerw:

Godzi swoich agentw, a rwnoczenie (chcc uchodzi za wielkiego arabskiego
pana) daje mnstwo jedzenia czarnym kobietom ze swojego haremu (...). Do tego w domu
przywdziewa galowy mundur, przywieziony razem z kobietami, bierze jaki kawaek papieru
i udaje, e krl mianowa go wielkim wodzem, a pozostali biali ze stacji s jedynie potkami.
(...) Pewnej biednej, maej Murzynce, ktra nie chciaa zosta jego kochank, wymierzy
pidziesit batw, a potem odda j jakiemu onierzowi.

Najwaniejszy jest jednak sposb, w jaki pamitnikarz zaczyna swoj charakterystyk
tego oficera: Ten czowiek chce by drugim Romem
351
.

Morderczo Kurtza jest echem innej cechy Roma. Gdy by szefem stacji w Stanley
Falls, gubernator generalny wysa do Brukseli raport na temat kilku agentw, znanych z
zabijania mnstwa ludzi z bahych powodw. Wspomina w nim niesawny kwietnik Roma
ozdobiony ludzkimi gowami i dodaje: Przed stacj cigle stoi szafot!
352
.

Nie wiemy, czy kiedy Conrad mija Leopoldville w 1890 roku, Rom realizowa ju
swoje marzenia o wadzy, mordzie i sawie, czy jedynie o nich rozmyla. Jak by jednak nie
byo, krajobraz moralny Jdra ciemnoci i mroczna posta w jego centrum nie s wytworem
wyobrani powieciopisarza, ale uwanego obserwatora, ktry z przenikliw celnoci
uchwyci ducha czasw i miejsca.

* Spotkanie Conrada i Roma musiaoby mie miejsce na pocztku sierpnia, kiedy
Conrad przejeda przez Leopoldville, a zanim opuci poblisk Kinszas. Conrad przebywa
znowu w Kinszasie/Leopoldville od koca wrzenia do koca padziernika i mia z
pewnoci niejedn okazj, eby usysze o poczynaniach Roma. Sam Rom wyruszy 2
wrzenia 1890 roku, eby obj now placwk, cho Biographie Coloniale belge bdnie
sugeruje pniejsz dat. Dzikuj bardzo Julesowi Marchalowi za odnalezienie tej
informacji w pastwowych archiwach.

** Najwikszy przedsibiorca ze wszystkich, krl Leopold II, nie pojawia si na
stronach Jdra ciemnoci, ale za to wystpuje w Spadkobiercach, powieci, ktr Conrad
napisa razem z Fordem Madoxem Fordem. Jednym z jej gwnych bohaterw jest brodaty
ksi de Mersch, ktry kontroluje Protektorat Grenlandii. Zadaniem zaoonego przez
ksicia Towarzystwa Regeneracji Rejonw Arktycznych jest opieka nad biednymi
Eskimosami, przyniesienie im wynalazku kolei, waciwej odziey i innych dobrodziejstw
cywilizacji. Ksi inwestuje w angielsk gazet, chcc kupi sobie przychylne artykuy na
temat swojej dziaalnoci filantropijnej. Otoczylimy opiek tubylcw - mwi ksi -
nieustannie mielimy ich dobro na uwadze. Grenlandia w powieci jest bogata w rop i
zoto.

10
DRZEWO, KTRE PACZE


DWUNASTEGO LIPCA 1890 roku padao, ale londyczycy zignorowali ulew i
zgromadzili si przed Opactwem Westminsterskim. Na liskim od deszczu chodniku tysice
ludzi toczyy si, eby zobaczy wane osobistoci, wysiadajce z powozw i wchodzce do
katedry pomidzy szpalerem policjantw: byego premiera Gladstonea, spikera Izby Gmin,
lorda kanclerza, rozmaitych diukw i ksit, kobiety ozdobione klejnotami i generaw
obwieszonych medalami. Moni i potni zapenili opactwo, stojc nawet w bocznych
nawach.

Wreszcie pojawi si wz, z ktrego wyoni si czowiek oczekiwany przez
wszystkich - blady, chory, podpierajcy si lask. Henry Morton Stanley mia dokona
czego, co wymagao od niego wicej odwagi ni wszystkie jego afrykaskie podre. eni
si.

Jego narzeczona, Dorothy Tennant, ekscentryczna portrecistka z wyszych sfer,
wczeniej odrzucia jego zaloty. Gdy odkrywca przedziera si przez dungl w poszukiwaniu
Emina Paszy, Tennant zmienia zdanie. Po powrocie Stanleya zacza wysya do niego
zaskakujco namitne listy. Wyobra sobie dziki, nieuprawiany kawa ziemi i wyobra
sobie, e pewnego dnia ziemia zostaje zaorana i obsadzona kukurydz. Gdyby moga mwi,
powiedziaaby: Nigdy nie wydaam kukurydzy, nie wydaj kukurydzy, nigdy nie wydam
kukurydzy. A jednak cay czas zasadzone ziarno spoczywa ukryte w jej onie. (...) Moja
mio jest pomieniem, ktry nigdy nie ganie, najpierw bya iskr, ktrej nie moge
dostrzec w ciemnociach, ale teraz wieci jasno niczym pomie na otarzu
353
.

Na otarzu si skoczyo. Gdy wie si rozniosa, ceny obrazw Tennant
poszyboway w gr. Gratulacje spyny z caego wiata. Krlowa Wiktoria podarowaa jej
medalion z trzydziestoma omioma diamentami, a Thomas Edison przysa jeden ze swoich
fonografw. Leopold wysa swojego przedstawiciela, hrabiego dAarche, aby suy jako
wiadek.

Gdy nadszed w dzie, Stanley dosta bolesnej niestrawnoci, zapalenia bony
luzowej odka. Dolegao mu to ju od pewnego czasu, ale nawrt choroby nie by
przypadkiem. Niepewnym krokiem ruszy w stron nawy, ale w poowie ceremonii musia
przysi w fotelu. Po lubie musiano mu pomc przy wsiadaniu do powozu. Ochraniany
przez konn policj, ruszy, z trudem przeciskajc si przez krzyczcy i wiwatujcy tum. W
trakcie przyjcia weselnego Stanley lea na kanapie w osobnym, ciemnym pokoju, cierpic
ogromne ble. Choroba doskwieraa mu te w trakcie miesica miodowego.

W Stanleyu przez cae ycie biy si ze sob pragnienie akceptacji oraz lk przed
intymnoci. Najdokadniejszy biograf Stanleya, Frank McLynn, uwaa, i lk ten by tak
silny, e maestwo Stanleya nigdy nie zostao skonsumowane. Dowd na to jest tylko
powierzchowny. Dorothy Stanley nie urodzia dzieci i bez wzgldu na to, co mona by sdzi
z jej listw, byo oczywiste, e sama miaa potn neuroz. Naleganie Stanleya, by w podr
polubn do Szwajcarii uda si z jego modym asystentem, byo wyjtkowo nieromantyczne.
Wreszcie w dzienniku Stanleya wpisy z miesica miodowego s czciowo zakrelone
atramentem, co zapewne zrobia po jego mierci wdowa. Da si jednak odczyta ostatnie
sowa jednego z wpisw: Nie uwaam za obowizek maeski czyni owych przyjemnoci,
jeli miabym czu si niczym mapa w klatce
354
. McLynn konkluduje: lk Stanleya przed
kobietami by tak wielki, e gdy wreszcie zosta wezwany do zaspokojenia ony, zaama si
i wyzna, e uwaa seks za rzecz zwierzc
355
.

Bez wzgldu na to, czy taka konkluzja jest suszna, czy nie, zahamowania, ktre
przyniosy Stanleyowi tyle blu, przypominaj nam, e podrnicy i onierze, ktrzy
zajmowali Afryk, czsto wcale nie byli odwanymi, szorstkimi, wytrzymaymi bohaterami
rodem z legend, ale nieszczliwymi, strapionymi, samotnymi mczyznami, ktrzy uciekali
przed swoj przeszoci albo przed samymi sob. Wyjanianie imperialistycznej ekspansji
powodami ekonomicznymi - poszukiwaniem surowcw, pracownikw i rynkw zbytu - jest,
oczywicie, suszne, ale niewystarczajce, gdy dochodzi jeszcze czynnik psychologiczny.

Oenek Stanleya by symbolem, e epoka odkry dobiega koca. Odtd powica
swj czas byciu sawnym. Kiedy nareszcie dosta si do wyszych sfer, sta si niemal wasn
karykatur. Podrowa po wiecie z wykadami i przemowami, odbiera odznaczenia,
otwiera linie kolejowe, udziela wywiadw. Pomstowa przeciwko lenistwu, socjalizmowi,
niemoralnoci, oglnej przecitnoci
356
, zwizkom zawodowym, nacjonalizmowi
irlandzkiemu, omiogodzinnemu dniu pracy, kobietom dziennikarkom i amerykaskiej
subie hotelowej (niedouczonej, niezdyscyplinowanej, nieokrzesanej i le urodzonej).
Otrzyma tytu szlachecki i zosta wybrany do parlamentu. Kiedy uda si w podr z
wykadami do Stanw Zjednoczonych i Kanady, ponownie wzi ze sob asystenta. Jego ona
zabraa ze sob matk. Zabezpieczeni dwoma przyzwoitkami, Stanleyowie przemierzali
kontynent niczym para krlewska, w prywatnym wagonie wyposaonym w fortepian. Wagon
nazywa si Henry M. Stanley.

*


Ledwie dwa lata po tym, jak Stanley powlk si do otarza, inny czowiek dokona w
Kongu wybitnego odkrycia. Jednak w przeciwiestwie do Stanleya nie stosowa przemocy i
okazywa szacunek krajowcom. William Sheppard jednak rzadko kiedy pojawia si w
annaach, poniewa nie pasuje do utrwalonego wizerunku biaego odkrywcy Afryki. Przede
wszystkim bowiem nie by biay
357
.

Paradoksalnie podr do Konga umoliwi Sheppardowi, czarnemu Amerykaninowi,
biay rasista, John Tyler Morgan, ten sam senator z Alabamy, ktry pomg zaatwi uznanie
Stanw Zjednoczonych dla Leopoldowego Konga, majc nadziej, e wyemigruj tam
amerykascy Murzyni. Morgan i inni entuzjaci tego pomysu od dawna uwaali, e
pierwszym krokiem powinno by wysanie do Afryki czarnych misjonarzy. Morgan mia
nadziej, e stan si awangard dla milionw Afroamerykanw, ktrzy pod za nimi - im
szybciej, tym lepiej. W 1865 roku, gdy biali poudniowcy stracili ju wszelk nadziej na
utrzymanie niewolnictwa, zgromadzenie generalne Poudniowego Kocioa
Prezbiteriaskiego opowiedziao si za tym, by zacz rekrutowa misjonarzy spord
afrykaskiej rasy tego kontynentu, ktrzy bd nieli krajom swoich przodkw Ewangeli
aski boej
358
.

Plany te nabray realnego ksztatu dopiero kilka lat po wojnie secesyjnej. Naley
zacz od do oczywistego stwierdzenia, e prezbiterianie z Poudnia, ktrzy entuzjazmem
wobec niewolnictwa dalece rnili si od prezbiterian z Pnocy, nie mieli wielu czarnych w
swojej kongregacji. Mimo to plany nieprzejednanych rasistw pokroju Morgana do pewnego
stopnia pokryway si z interesami czci Afroamerykanw. Cho tylko nieliczni chcieli
przenie si do Afryki na stae, George Washington Williams nie by wwczas jedynym,
ktry chcia tam pracowa. Wielebny William Sheppard mia podobne ambicje, i to zapewne
z takiego samego powodu - by to sposb na wyrwanie si z upokarzajcych barier, jakie
stawiaa segregacja.

Urodzony w Wirginii w 1865 roku, Sheppard poszed do stanowego Hampton
Institute, jednej z niewielu na Poudniu placwek edukacyjnych dla czarnych. Po dalszych
studiach w Seminarium Teologicznym dla Kolorowych w Tuscaloosa, w Alabamie, pracowa
jako pastor prezbiterian w Montgomery i Atlancie, gdzie zyska reputacj czowieka
energicznego, ochoczego i odwanego. Pewnego razu ocali kogo od utonicia, innym razem
dozna oparze, ratujc kobiet z poncego budynku
359
. Pod koniec lat 80. XIX wieku
Sheppard zacz sa listy do Poudniowego Kocioa Prezbiteriaskiego z prob, by wysali
go jako misjonarza do Afryki.

Prezbiterianie trzymali go w niepewnoci przez dwa lata: wadze Kocioa nie
pozwalay mu jecha do Afryki, jeli jego zwierzchnikiem nie byby jaki biay. Wreszcie
pojawi si obiecujcy biay misjonarz, o rok modszy od Shepparda wielebny Samuel
Lapsley, zachcony do tego przez samego senatora Morgana, ktry prowadzi wraz z ojcem
Lapsleya kancelari adwokack. Cho pierwszy by potomkiem niewolnikw, a drugi
potomkiem wacicieli niewolnikw, przypadli sobie do gustu i razem popynli do Konga.
Po drodze, dziki protekcji Morgana i Henryego Sheltona Sanforda, Lapsley spotka si w
Waszyngtonie z prezydentem Benjaminem Harrisonem, a w Brukseli z krlem Leopoldem II.
Sheppard, jako czarny, nie dostpi zaszczytu uczestnictwa w tych audiencjach. Zgodnie z
rad Sanforda, przed wizyt w paacu Lapsley zaopatrzy si w jedwabny cylinder. Jak wielu
przed nim, by oczarowany Leopoldem
360
.

Sheppard i Lapsley przybyli do Konga w maju 1890 roku i na kilka tygodni zatrzymali
si w misji w pobliu Matadi. Kiedy zbierali tragarzy i zapasy, niezbdne na wypraw
naokoo katarakt dolnego Konga, w tym samym miasteczku dokadnie to samo robi Joseph
Conrad, ktry wyruszy do Stanley Pool jedenacie dni po Amerykanach.

Po rozmowie z dowiadczonymi misjonarzami ze Stanley Pool i okolic Lapsley i
Sheppard postanowili zaoy pierwsz misj poudniowych prezbiterian w grnym biegu
rzeki Kasai. Sheppard uda si na kilka tygodni do buszu, eby rekrutowa pomocnikw, a
Lapsley zosta w amerykaskiej misji w Leopoldville, gdzie jego droga znw skrzyowaa si
z Conradem. Pisarz dzielnie stawi czoo nie tylko malarii i dyzenterii, ale te ewangelizacji.
Jak pisa w licie Lapsley, Conrad ley chory w pokoju po drugiej stronie dziedzica. Gdy
siedz (...), za drzewami owocowymi i palmami widz jego okno. To dentelmen. W
kontaktach z nim mam zamiar wykorzysta angielskojzyczn Bibli, ktra ley na jego
stoliku
361
.

Gdy zakoczyy si przygotowania, dwaj modzi misjonarze ruszyli w stron Kasai. W
listach, ktre Lapsley sa do domu, pobrzmiewa podziw dla Shepparda - podziw biaego dla
czarnego jest w ich ojczynie czym nie do pomylenia. Bateke uwaaj, e Mundle Ndom,
jak nazywaj Shepparda, jest jedyny w swoim rodzaju. (...) Ma wesoy i agodny charakter,
zaprawd jest czowiekiem rzadkich ask i talentw. Dzikuj Bogu za Shepparda. Opisuje
go jako urodzonego kupca (...), jemu zostawiam dokonywanie wszelkich zakupw
362
, z
podziwem wypowiada si take o fizycznej wytrzymaoci Shepparda, jego umiejtnociach
myliwskich, radzeniu sobie z burzami, ktre prawie zwieway ich namioty, a take o tym, jak
zanurkowa na gboko prawie piciu metrw, eby odblokowa kotwic. Pewnego razu
Sheppard zastrzeli hipopotama, a nastpnie skoczy do wody, eby obwiza wok niego
lin, i stan oko w oko z krokodylem, ktry rwnie ostrzy sobie zby na hipopotama.
Czarnoskry mia by w teorii modszym partnerem w tej misji, ale czytajc listy Lapsleya,
przychodzi na myl sztuka Jamesa Barriego Nieporwnany Crichton, w ktrej jacht peen
Brytyjczykw z wyszych sfer rozbija si na bezludnej wyspie i przywdc zostaje zaradny
lokaj.

William Sheppard by pierwszym afroamerykaskim misjonarzem w Afryce. W
ksice, listach i artykuach prasowych, pisanych przez niego w nastpnych latach, a take w
mowach wygaszanych przed zachwycon publicznoci w Hampton, sycha, e by kim
zupenie innym ni wikszo Amerykanw i Europejczykw, ktrzy przed nim podrowali
do Afryki. Bez wtpienia jest chrzecijaskim ewangelist i bdzie nim przez nastpne
dwadziecia lat swojej pracy w Afryce. Od czasu do czasu okazuje zwyczajow
protekcjonalno wobec gstej ciemnoci pogastwa i nieokrzesanych, nagich dzikusw,
kaniajcych si bokom, penych przesdu i grzechu
363
. Zazwyczaj jednak jego ton jest
zupenie inny. Zawsze chciaem mieszka w Afryce - pisa Sheppard do przyjaciela w
Stanach - sdziem, e bd tam szczliwy, i jestem
364
. Ochoczo chon nieznane mu
okolice rzeki Kasai: Od razu zaczlimy uczy si ich jzyka, wskazujc na przedmioty i
zapisujc nazwy, ktre nam podali
365
. Sprawili sobie papugi i ma, czarn mapk, ktr dla
artw nazwali Tippu Tip, po afroarabskim owcy niewolnikw. Jego gos, silniejszy i
pewniejszy siebie, staje si gosem czowieka, ktry czuje, e przyby do domu, cho z
powodw politycznych i religijnych nie powinien za duo rozprawia na ten temat. Cieszy si
z bycia midzy moim ludem w kraju moich przodkw
366
.

Na pocztku 1892 roku Lapsley musia uda si w interesach do Boma, stolicy, i na
kilka miesicy zostawi Shepparda samego w Kasai. Gdy Sheppard wyszed na spotkanie
parowca, ktry - jak sdzi - wiz Lapsleya z powrotem, przey ogromne rozczarowanie,
otrzymawszy list od innego misjonarza:

Drogi bracie Sheppardzie,

bdziesz zaskoczony i zasmucony, gdy dowiesz si, e Twj przyjaciel i towarzysz,
wielebny S.N. Lapsley, w czasie swojego pobytu na wybrzeu 26 marca zmar z powodu
ciowej gorczki
367
.

Poudniowi Prezbiterianie, zakopotani tym, e szefem ich nowej misji zosta
czarnoskry, wysali do Konga wicej biaych misjonarzy. Kiedy przybyli, Sheppard mia ju
kilkuletnie dowiadczenie, zna okolic i, jak twierdzi pewien belgijski kupiec, by bardzo
lubiany wrd Bakuba, ktrych jzykiem mwi jako jedyny z Europejczykw
368
.

Sheppard kwit. Uwielbia polowa, znany by ze swojej siy oraz charyzmatycznych
przemwie. Mia, jak twierdzi, pierwszy rower w Afryce rodkowej i radonie jedzi nim
po okolicy. Jego rado ycia sprawiaa, e by lubiany przez wszystkich, czarnych i biaych.
Miar jego popularnoci niech bdzie to, e gdy pniej zszed z drogi cnoty i zrobi dziecko
pewnej dziewczynie z wioski, postpek ten nie przekreli jego kariery w Kociele
369
.
Chopiec, nazwany Shapit - tak, jak Afrykanie nazywali jego ojca - prowadzi pniej w misji
pras drukarsk.

W przeciwiestwie do innych misjonarzy, ktrzy wygldaj na zdjciach do ponuro,
Sheppard wydaje si dobrze bawi, pozujc z upolowan zwierzyn, wesoo pokazujc
wielkiego, martwego wa czy grajc na banjo. Wysoki i krzepki, stoi pomidzy czarnymi
wojownikami, sam trzyma w rku dzid. Albo z karabinem w rku umiecha si szeroko,
stojc z ludmi trzymajcymi uki i strzay. Raz za razem Sheppard przybiera inn poz. W
kapeluszu od soca, biaej koszuli, biaym krawacie i biaym, lnianym garniturze, a nawet
biaych, pciennych butach. Pier wypita, rce pewnie oparte na biodrach. Stoi w grupie
Afrykanw, umiechajc si ciepo, dumnie, niemal jak waciciel. Wyglda jak trener, ktry
prezentuje swoj zwycisk druyn.

Okolica, w ktrej pracowa Sheppard, graniczya z terenami zamieszkanymi przez lud
Kuba. Kuba byli najwikszymi artystami Afryki, wytwarzali maski, rzeby, tkaniny i
kunsztownie rzebione narzdzia. Sheppard by pierwszym obcokrajowcem, ktry zgromadzi
pokan kolekcj sztuki Kuba, obecnie znajdujc si w jego Alma Mater w Wirginii. Robi
etnograficzne zapiski na temat Kuba oraz innych ludw regionu Kasai, spisujc mity, rytuay,
zapisujc wysoko plonw. Cho jest na tyle uczciwy, eby przyzna, e niektre zwyczaje
s dla niego odraajce - jak ofiary z ludzi czy zabijanie kobiet podejrzanych o bycie
czarownicami - w tym, co pisze, sycha empati, szacunek i ciekawo wobec afrykaskich
obyczajw, tak odmienne od surowych opinii wydawanych przez ludzi pokroju Stanleya.
Sheppard by szczeglnie zafascynowany ludem Kuba, wrd ktrego miao si wraenie, e
ponownie wkroczyo si do cywilizacji. (...) By moe ich cywilizacja wywodzia si od
Egipcjan - a moe to Egipcjanie pochodzili od Bakuba!
370
. Sheppard by urzeczony pewnym
ceremonialnym kubkiem do picia wina palmowego, na ktrym wyryte byy twarze podobne
do tych znanych ze staroytnych, egipskich artefaktw. Kubek jest wykonany z mahoniu -
pisa Sheppard - a twarz na nim zdaje si potwierdza, e tradycja ta przybya wiele, wiele lat
wczeniej z jakiej odlegej krainy
371
.

Pooenie krlestwa Kuba gboko w interiorze Konga zapewniao ochron przed
owcami niewolnikw z obu wybrzey. Kuba wysoko cenili sobie swoj izolacj i robili
wszystko, eby trzyma obcokrajowcw z daleka. Ich ojczyzna leaa w granicach ziem
przyznanych Leopoldowi przez Europ, jednak w pocztkowym etapie budowania kolonii
jego wadza nad tak odlegymi terenami pozostawaa wycznie na papierze. Belgijscy kupcy
niemal przez dekad prbowali dosta si do krlestwa Kuba, jednak za kadym razem byli
zawracani z jego granic. Wracay rwnie dary, ktre posyano jego wadcy.

W 1892 roku Sheppard dokona czego, o czym wikszo antropologw moga tylko
marzy - zosta pierwszym cudzoziemcem, ktry dotar do miasta Ifuca, siedziby dworu krla
Kuba imieniem Kot aMbweeky II. Krl wielokrotnie, i pod kar mierci, zakazywa
pomagania obcokrajowcom, tote nikt nie dawa Sheppardowi adnych wskazwek. Dotarcie
do stolicy zabrao jemu (i towarzyszcej mu niewielkiej grupie Afrykanw) trzy miesice, a
udao si dopiero wtedy, gdy przeledzi tras karawany z koci soniow. Gdy wkroczy do
Ifuca, by wci ubrany na biao - majc na sobie biae, pcienne buty oraz - jak pisa ponuro
- to, co kiedy byo biaym, lnianym garniturem
372
.

Rozgniewany krl rozkaza najpierw ci Shepparda, jego towarzyszy i wszystkich,
ktrzy im pomogli, ale szybko dowiedzia si, e intruz ma ciemn skr i zna troch jzyk
Kuba. To oznaczao - zdaniem starszyzny - e by reinkarnacj czyjej duszy. Co wicej,
starsi powiedzieli nawet dokadnie czyjej - Bope Mekabe, poprzedniego krla
*
. Cho
Sheppard wielokrotnie mwi o swoim krlu zasiadajcym w niebiosach, nie by w stanie
przekona Kuba, e byo inaczej
**373
.

Wizyta ta bya jednym z najwaniejszych momentw w yciu Shepparda. Dostarczy
przyszym naukowcom mnstwa informacji, gdy Kuba mieli jeden z najbardziej
skomplikowanych systemw politycznych w Afryce rodkowej
374
. Sheppard przebywa na
dworze krla Kuba cztery miesice i zaciekawiony tym, co widzia, robi notatki na temat
wszystkiego - od obyczajw dworskich do zachowania krlewskich si porzdkowych,
zajmujcych si zwalczaniem kradziey i innych przestpstw. Ilekro zblia si do krla,
zasiadajcego na tronie z koci soniowej, noszcego koron z paciorkw i pir, sucy
rozpocierali przed nim lamparcie skry.

Bardzo polubiem Bakuba (...) - pisa. - Ze wszystkich ras, ktre widziaem w Afryce,
wygldali najlepiej: godni, peni wdziku, odwani, uczciwi, zawsze umiechnici i gocinni.
Ze wszystkich ludw Afryki Rwnikowej najlepiej znali si na tkaniu, wyszywaniu,
rzebieniu w drewnie i wytapianiu metali
375
. Sheppard uczestniczy w corocznym spotkaniu
wodzw i naczelnikw caego krlestwa, podczas ktrego wykonywali ceremonialne tace
oraz wymieniali si wiadomociami na temat narodzin, mierci, zbiorw i innych wydarze w
swoich wadztwach. Napisa pniej ksik na temat swoich dowiadcze, noszc tytu
Prezbiteriascy pionierzy w Kongu, ale dotyczy ona gwnie wyjtkowo
nieprezbiteriaskich Kuba. Jest to rzetelny, pochodzcy z pierwszej rki opis ostatniego
afrykaskiego krlestwa nietknitego przez wpywy europejskie. Jak donosi Sheppard, mit
Kuba mwi, e pierwsi ludzie, mczyzna i kobieta, zostali spuszczeni z nieba na linie. Na
ziemi odwizali si i lina zostaa wcignita z powrotem
376
.

Wkrtce po swojej pierwszej wizycie u Kuba Sheppard uda si na jaki czas do
Stanw Zjednoczonych. Po drodze zosta zaproszony do Londynu, eby wygosi wykad w
Exeter Hall. Jego podre po krlestwie Kuba i odkrycie jezior, o ktrych Europejczycy nie
mieli pojcia, przyniosy mu czonkostwo Krlewskiego Towarzystwa Geograficznego - by
jedynym prezbiteriaskim misjonarzem, ktrego spotka ten zaszczyt. Towarzystwo nazwao
take imieniem Shepparda jedno z jezior. W Waszyngtonie Sheppard podarowa
prezydentowi Groverowi Clevelandowi bambusow mat wykonan przez Kuba, a
Theodorowi Rooseveltowi - fajk oraz koc z wkien palmowych. W trakcie tych wszystkich
podry Sheppard wystpowa niezliczon ilo razy: w collegeach, na uniwersytetach, w
kocioach, a jego arliwe przemwienia przyniosy prezbiterianom napyw czarnych
misjonarzy obojga pci. Sheppard polubi jedn z nich - Lucy Gantt, nauczycielk i
utalentowan piewaczk, ktr zna jeszcze z czasw studenckich. Do Afryki przybyo te
wicej biaych prezbiterian, jako e na czele misji zawsze musieli sta biali. W oficjalnych
rejestrach poudniowych Prezbiterian, powstaych w Stanach Zjednoczonych, przy
nazwiskach Shepparda i nowych rekrutw zawsze pojawiao si (c.) lub (colored). W
Afryce nie czu jednak, e przynaley do gorszej kategorii obywateli - jednego ze swoich
synw nazwa Maxamalinge, po synu krla Kuba.

Trudno si zatem dziwi, e Kuba byli zadowoleni ze swojego sposobu ycia i mimo
przyjaznego stosunku do Shepparda nie wykazywali wikszego zainteresowania
chrzecijastwem. W misji, ktr kierowa Sheppard, byo tylko kilku nawrconych. Z
powodu swoich odkry sta si jednak tak znany w Stanach, e prezbiterianie nie zdecydowali
si na likwidacj misji wrd Kuba i przeniesienie Shepparda w inne miejsce, obawiajc si
negatywnej reakcji opinii publicznej.

Z czasem, tak jak cae Kongo, take region Kasai znalaz si w elaznym ucisku
Wolnego Pastwa Konga. Osiem lat po historycznej wizycie Shepparda siy Leopolda zajy i
zupiy stolic Kuba.

*


Zdobycie stolicy Kuba, tak jak wiele innych wydarze w Kongu, byo efektem
odkrycia, ktrego dokonano w pewnym odlegym kraju. Kilka lat wczeniej, jeszcze zanim
William Sheppard po raz pierwszy wyruszy do Afryki, w dalekim Belfacie mieszkajcy tam
weterynarz, noszcy imponujc, siw brod, naprawia trycykl swojego syna. John Dunlop
stara si rozwiza problem nkajcy cyklistw ju od wielu lat - jak zmniejszy wstrzsy w
czasie jazdy bez zastosowania spryn? Dunlop znalaz praktyczne rozwizanie, ktrego
wszyscy od dawna szukali - napompowywan, gumow dtk. W 1890 roku Dunlop
Company rozpoczo produkcj opon, wywoujc rowerowe szalestwo i rozpoczynajc now
ga przemysu, ktra - jak si miao okaza - zapocztkowaa epok samochodw.

Europejczycy znali kauczuk od czasw Krzysztofa Kolumba, ktry jako pierwszy
zobaczy go w Indiach Zachodnich. Pod koniec XVIII wieku brytyjski naukowiec zauway,
e mona nim wymaza lady owka, i da substancji jej angielsk nazw
***
. W 1823 roku
Szkot Charles Macintosh zapisa si w historii, wynajdujc metod produkcji na masow
skal czego, co amerykascy Indianie robili od dawna - czynienia materiaw
wodoodpornymi poprzez pokrywanie ich gum. Szesnacie lat pniej amerykaski
wynalazca Charles Goodyear przypadkiem wyla siark na gorcy kauczuk. Zauway, e
powstaa w ten sposb mikstura nie twardnieje po wystygniciu, a gdy jest gorca, nie
mierdzi i nie jest glutowata, co byo podstawowym problemem, kiedy chciano wytworzy
gumowe buty lub paszcze przeciwdeszczowe. wiatowy boom kauczukowy rozpocz si
jednak dopiero na pocztku lat 90. XIX wieku, pi lat po tym, jak Dunlop zamontowa w
trjkoowym rowerze swojego syna gumowe opony na resorach. wiatowy przemys szybko
nabra apetytu nie tylko na gumowe opony, ale te na we, rury, uszczelki i tym podobne
sprzty, a take gumowe izolacje telegrafw, telefonw i kabli elektrycznych, coraz szczelniej
oplatajcych ziemi. Nagle zaczo brakowa owego magicznego surowca, a jego cena cay
czas rosa. Nigdzie indziej jednak boom nie mia takiego wpywu na ycie ludzi jak w
afrykaskim lesie rwnikowym, gdzie dzikie pncza kauczuku oplatay wysokie drzewa,
pokrywajce niemal poow nalecego do Lepolda Konga.

Dla Leopolda boom kauczukowy by prawdziwym darem od niebios. Inwestycje w
Kongu wpdziy go w dugi, ale nagle zorientowa si, e mog by o wiele bardziej
opacalne, ni to sobie kiedykolwiek wyobraa. wiat wci potrzebowa koci soniowej, ale
pod koniec lat 90. to dziki kauczuk sta si gwnym rdem dochodw z Konga. Majc
zapewnion fortun, krl wypytywa urzdnikw powracajcych z Konga o zbiory kauczuku -
poyka kolejne telegramy i raporty docierajce z kolonii, robic notatki na marginesach i
przekazujc je dalej swoim pracownikom
377
. Jego listy z tego okresu s pene liczb: cen
surowcw na wiatowych giedach, wysokoci oprocentowania poyczek, liczby karabinw
przeznaczonych do wysania do Konga, ton kauczuku przeznaczonych do wysania do
Europy, ale take dokadnych wymiarw uku triumfalnego, ktry planowa wznie w
Brukseli z nowo zarobionych pienidzy. Korespondencja krla przypomina listy gwnego
menedera korporacji, ktry stworzy nowy, przynoszcy zyski produkt i za wszelk cen
stara si wykorzysta swoj przewag, zanim konkurencja uruchomi wasn produkcj.

Konkurencj, ktrej tak obawia si Leopold, mg sta si uprawiany kauczuk,
pochodzcy nie z pnczy, ale z drzew. Drzewa kauczukowe wymagay jednak duo uwagi i
musiao min kilka lat, zanimby urosy na tyle, by mona byo pozyskiwa z nich kauczuk.
Krl domaga si coraz wikszych dostaw dzikiego kauczuku, wiedzc, e kiedy tylko
dojrzej drzewa na plantacjach w Ameryce aciskiej i Azji, cena surowca spadnie. Tak si
te stao, ale wczeniej, przez niemal dwie dekady, Kongo dowiadczao kauczukowego
boomu. W tym czasie, w poszukiwaniu surowca, nie cofano si przed niczym.

Tak jak w przypadku koci soniowej, Wolne Pastwo Kongo i prywatne kompanie
paciy w zalenoci od wielkoci dostawy. W 1903 roku pewien wyjtkowo produktywny
agent otrzyma prowizj omiokrotnie przewyszajc jego roczn pensj
378
. Wielkie
pienidze pyny jednak bezporednio do Antwerpii oraz Brukseli - w drugim miecie przede
wszystkim na niewielk ulic Brderode, oddzielajc paac krlewski od kilku budynkw
mieszczcych biura pastwa Kongo oraz przedsibiorstw prowadzcych interesy w Afryce.

Cho prywatne pastwo Leopolda samo kontrolowao poow dochodw
koncesjonowanych kompanii, krl czerpa o wiele wicej zyskw z ziemi, ktr pastwo
eksploatowao bezporednio. Poniewa jednak koncesjonowane kompanie byy zarzdzane
mniej sekretnie, mamy na ich temat dokadniejsze statystyki. W 1897 roku na przykad jedn
z nich - Anglo-Belgian India Rubber and Exploration Company (ABIR) - zebranie i wysanie
do centrali w Antwerpii kilograma kauczuku kosztowao 1,35 franka, podczas gdy
sprzedawaa go po cenie sigajcej niekiedy nawet dziesiciu frankw za kilogram, co
przynosio jej ponad 700 procent zysku. W 1898 roku rynkowa warto ABIR bya niemal
trzydzieci razy wiksza ni sze lat wczeniej
379
. W latach 1890-1904 dochody z
kongijskiego kauczuku wzrosy dziewidziesit sze razy. Na przeomie stuleci tat
Indpendant du Congo byo ju bez wtpienia najbardziej dochodow koloni w caej Afryce.
Zyski byy atwe, gdy - pomijajc transport - samo zbieranie kauczuku nie wymagao
adnego wysiku, adnych upraw, adnych nawozw, adnych inwestycji w skomplikowany
sprzt. Wymagao tylko pracy.

W jaki sposb znale rce do pracy? To wanie sprawiao problem wadcom Konga.
Nie mogli ich po prostu zebra, sku razem i zagoni do pracy pod okiem dziercego
chicotte nadzorcy, tak jak robiono z tragarzami. Aby zbiera kauczuk, ludzie musieli
rwnomiernie rozpierzchn si po lesie, a czsto take wspina si na drzewa.

Kauczuk jest zakrzepym sokiem drzewnym - sama nazwa (z francuskiego
caoutchouc) pochodzi od sowa z jzyka poudniowoamerykaskich Indian, oznaczajcego
drzewo, ktre pacze. Drzewo paczce w Kongu byo dugim, gbczastym pnczem z
rodzaju Landolphia. U podstawy grube niemal na trzydzieci centymetrw, chcc dosign
wiata sonecznego, potrafio owin si wok drzewa na wysoko ponad trzydziestu
metrw. Tam, rozgaziajc si na dugo kolejnych dziesitek metrw, rozpocierao si na
konary ssiednich drzew. Aby zebra kauczuk, trzeba byo naci pncze noem, a nastpnie
zawiesi wiadro lub ceramiczny garnek, do ktrego powoli skapywaa gsta, mleczna ciecz.
Mona byo dokonywa maych naci lub przeci je zupenie, co oficjalnie byo
zabronione, gdy cho dawao, co prawda, wicej kauczuku, to zabijao rolin. Gdy
osuszono ju wszystkie pncza w pobliu danej wioski, robotnicy musieli szuka wieych
pnczy gbiej w lesie, zazwyczaj w odlegoci jednego lub kilku dni drogi. Gdy wydobyto
wszystko na poziomie gruntu, robotnicy musieli wspina si na drzewa. Minlimy po
drodze czowieka, ktry zama krgosup, spadajc z drzewa, z ktrego odscza kauczuk -
napisa pewien misjonarz. Co wicej, gwatowne, tropikalne ulewy, wystpujce przez
wiksz cz roku, zmieniay pokane kaway kauczukodajnego lasu w bagna.

adna zapata w paciorkach czy miedzianym drucie nie bya wystarczajca do tego, by
zachci ludzi do przebywania caymi dniami w zatopionym lesie i wykonywania pracy nie
tylko mczcej, ale te fizycznie bolesnej. Zbieracz musia wysuszy syrop, eby stwardnia,
a czsto jedyn metod byo rozprowadzenie substancji na ramionach, udach i klatce
piersiowej. Louis Chaltin, oficer Force Publique, pisa w swoim dzienniku w 1892 roku:
Pierwsze kilka razy jest do bolesne, gdy czowiek wyrywa sobie wosy z ciaa. (...)
Krajowiec nie lubi wytwarza kauczuku. Trzeba go do tego zmusi
380
.

Jak miaby by zmuszany? Do Europy powoli docieray wiadomoci i pogoski. Jak
donosi w 1892 roku brytyjski wicekonsul: Nad [rzek] Ubangi podano mi przykad tego, co
si robi (...). Pewien oficer (...) stosowa tak metod (...). Na sam widok jego czna
mieszkacy danej wioski dawali nogi za pas. onierze wysiadali na brzeg i zaczynali grabie,
zabierajc z domw cae ptactwo, zboe, etc. Po tym napadali na samych tubylcw,
porywajc ich kobiety, przetrzymujc je w charakterze zakadniczek a do chwili, pki wdz
danego regionu nie dostarczy danej iloci kauczuku. Gdy dostarczono kauczuk, kobiety
odsprzedawano po cenie kilku kz za sztuk i udawano si do kolejnej wioski. I tak a do
czasu zebrania odpowiedniej iloci gumy
381
.

Zakadnikami byy czasami kobiety, czasami dzieci, niekiedy nawet starsi albo sam
wdz. Kada placwka pastwa lub kompanii miaa ogrodzone miejsce, w ktrym
przetrzymywano zakadnikw. Odmowa dostarczenia kauczuku moga oznacza mier
bliskich, ktrych przetrzymywano w surowych warunkach i skpo karmiono. Kobiety
pojmane w czasie ostatniego najazdu na Engwettra sprawiaj mi cigy kopot - pisa 22
listopada 1895 roku oficer Force Publique, Georges Bricusse. - Wszyscy onierze chc jak.
Wartownicy, majcy je pilnowa, rozkuwaj najadniejsze i gwac
382
.

Leopold, rzecz jasna, nigdy nie ogosi brania zakadnikw jako oficjaln praktyk, a
kiedy kto stawia takie zarzuty, wadze w Brukseli stanowczo im zaprzeczay. Jednak w
terenie, z daleka od wcibskich oczu, nie dbano o pozory. Branie zakadnikw zaleca nawet
quasi-oficjalny podrcznik Manuel du Voyager et du Rsident au Congo, ktrego egzemplarz
administracja dawaa kademu agentowi i kadej placwce, a ktry wiele nam mwi o
tamtejszych praktykach. W piciu tomach podrcznik porusza kade zagadnienie - od tego,
jak sprawi, eby sucy byli posuszni, do tego, jak naley strzela na wiwat. Branie
zakadnikw byo jednym z rutynowych dziaa.

Branie zakadnikw jest w Afryce (...) atwe, poniewa jeli krajowcy ukrywaj si, to
nigdy nie odchodz daleko od swojej wioski, muszc zbiera ywno w pobliskich
ogrdkach. Dokadnie je obserwujc, mona by pewnym, e szybko zapie si ludzi. (...)
Gdy ma si ju wystarczajc liczb zakadnikw, naley wybra spord nich starsz osob,
najlepiej star kobiet, i wysa j wodzowi w charakterze prezentu, aby rozpocz
negocjacje. Wdz, chcc uwolni ludzi, zazwyczaj zgadza si wysa swoich
przedstawicieli
383
.

Rzadko kiedy historia daje nam moliwo przyjrzenia si tak szczegowej instrukcji
zbrodniczego reimu. Porady na temat brania zakadnikw zawarte s w tomie Zagadnienia
praktyczne, opracowanym przez okoo trzydziestu autorw. Jednym z nich by Lon Rom,
pracujcy nad ksik przez dwa lata po zakoczeniu swojej cikiej pracy kolekcjonera gw
i szefa placwki w Stanley Falls.

*


Praktyka brania zakadnikw wyrnia Kongo na tle innych reimw, opartych na
pracy przymusowej, cho pastwo Leopolda przypominao je pod innymi wzgldami.
Stosowano system wyrabiania norm, podobny do znanego z sowieckich agrw, gdzie
rwnie wykorzystywano niewolnicz prac do zbierania surowcw. Na Syberii normy
dotyczyy dziennej iloci metrw szeciennych citego drzewa albo wydobytej rudy - w
Kongu norm byy kilogramy kauczuku. Na terytorium podlegajcym koncesjonowanej
kompanii ABIR, lecym na poudnie od wielkiego pkola, ktre zataczao Kongo,
zwyczajow norm, ktr kada wioska musiaa wyrobi w cigu dwch tygodni, byo trzy do
czterech kilogramw na dorosego mczyzn
384
. Oznaczao to nieustann prac. W innych
miejscach normy byy wysze, a z czasem jeszcze rosy. Pewien urzdnik z dorzecza rzeki
Mongala, kontrolowanego przez inn kompani, Socit Anversoise du Commerce au Congo,
szacowa, e aby wyrobi norm, zbieracze kauczuku musieli spdzi w lesie dwadziecia
cztery dni w miesicu, pic w prymitywnych klatkach, naprdce wzniesionych w celu
ochrony przed panterami - nie zawsze zreszt skutecznej
385
.

Chcc za wszelk cen dosta si do pnczy, rosncych wysoko nad ziemi, ludzie
czasami zrywali je w caoci, cili je na kawaki i wyciskali do samego koca
386
. Pastwo
Kongo surowo zakazywao niszczenia pnczy, ale wobec tych, ktrzy nie dostarczyli
wystarczajcej iloci kauczuku, stosowano chicotte. To ostatnie zwyciyo. Pewien wiadek
widzia Afrykanw, ktrzy musieli wykopywa korzenie, eby zdoby kauczuk potrzebny do
wyrobienia normy.

Cay system by zmilitaryzowany. Rozproszone po caym terenie garnizony Force
Publique czsto uyczay swoich onierzy kompaniom dziaajcym na podstawie koncesji.
Poza tym kada kompania miaa wasn milicj, nazywan eufemistycznie wart. W
sprawach wojskowych, tak jak zreszt niemal we wszystkim innym, kompanie byy de facto
przedueniem pastwa, wic kiedy trzeba byo pojma zakadnikw lub spacyfikowa
zbuntowan wiosk, wartownicy kompanii oraz onierze Force Publique czsto szli rami
w rami.

Gdzie tylko rosy kauczukowe pncza, miejscowa ludno bya cile kontrolowana.
Aby mc odwiedzi przyjaci lub krewnych, trzeba byo zazwyczaj uzyska pozwolenie
urzdnika pastwa lub kompanii. W pewnych rejonach trzeba byo nosi na szyi sznurek z
metalowym dyskiem, na ktrym wyryty by numer, pozwalajcy agentom kompanii
sprawdzi, czy wykonao si norm. Do wstpienia w szeregi tej armii robotnikw zmuszono
mnstwo Afrykanw - w rejestrach samej tylko ABIR, odpowiedzialnej przecie jedynie za
uamek produkcji kauczuku w Kongu, w 1906 roku figurowao czterdzieci siedem tysicy
zbieraczy
387
.

Kolumny wycieczonych mczyzn, nioscych na gowach kosze pene grudkowatej,
szarej gumy, maszeroway czasami nawet kilkadziesit kilometrw, aby zoy towar przed
domami europejskich agentw, ktrzy zasiadali na werandach i wayli kolejne dostawy. W
jednym z punktw dostawy pewien misjonarz naliczy czterystu mczyzn z koszami
388
.
Dostarczon ma dzielono na kawaki wielkoci maej walizki i wystawiano na soce, by
wyschy. Nastpnie transportowano je w d rzeki na pokadzie cignitych przez parowce
barek, co byo tylko pierwszym etapem dugiej podry do Europy.

Pastwo i kompanie paciy krajowcom za kauczuk kawakami materiau, paciorkami,
kilkoma ykami soli lub noem. Nie kosztowao to prawie nic, a noe i tak byy konieczne do
zbierania kauczuku. Znamy co najmniej jeden przypadek, gdy wodzowi, ktry zmusi swoich
ludzi do pracy, zapacono ludmi. Dysponujemy zapisem prawnego sporu z 1901 roku,
toczcego si midzy dwoma biaymi urzdnikami w pobliu Stanley Falls. Przesuchiwanym
wiadkiem jest Liamba, szef wioski Malinda:

Pytanie: Czy M. Hottiaux [urzdnik kompanii] dawa ci kiedy ywe kobiety i dzieci?

Odpowied: Tak, da mi sze kobiet i dwch mczyzn.

Pytanie: Po co?

Odpowied: Jako zapat za kauczuk, ktry dostarczyem mu do stacji. Powiedzia mi,
e mog zrobi z nimi, co chc: mog ich zje, zabi albo zrobi z nich niewolnikw
389
.

*


Las deszczowy, rosncy nad brzegami rzeki Kasai, by bogaty w kauczuk. William
Sheppard i inni amerykascy prezbiterianie znaleli si w samym rodku katastrofy. Kasai
stawiao Leopoldowi najzacieklejszy opr
390
. W tym samym regionie, w ktrym pracowa
Sheppard, szaleli wojownicy podlegli wodzowi sprzymierzonemu z reimem, pldrujc i
palc wioski. Zrozpaczeni uchodcy szukali pomocy w prowadzonej przez niego misji.

W 1899 roku Sheppard niechtnie wykona polecenie swoich przeoonych i uda si
do buszu, eby dowiedzie si o powodach walk. Znalaz skrwawion ziemi, zniszczone
wioski i wiele zwok - powietrze byo przesiknite zapachem gnijcych cia. Gdy dotar do
obozu upiecw, jego uwag przykua wielka liczba wdzonych przedmiotw. Wdz
poprowadzi nas do wykonanego z patykw rusztu, pod ktrym tli si ogie. Leay na nim
prawe donie - policzyem je i byo ich w sumie osiemdziesit jeden
391
. Wdz powiedzia
Sheppardowi: Spjrz! Oto nasz dowd. Zawsze musz odci praw do, eby mc pokaza
wadzom, ilu zabiem
392
. Z dum pokaza Sheppardowi ciaa, z ktrych pochodziy donie.
Dym konserwowa donie, co byo konieczne w gorcym, wilgotnym klimacie Konga, gdy
czsto musiay min dni lub tygodnie, zanim mona je byo pokaza odpowiedniemu
urzdnikowi i odebra nagrod.

Sheppard natkn si na jeden z najokrutniejszych elementw Leopoldowego systemu
pozyskiwania kauczuku. Tak jak branie zakadnikw, take i odcinanie doni byo
zaaprobowane przez wadze. W czasie mojej suby w Kongu byem pierwszym komisarzem
rejonu rwnikowego - wspomina na emeryturze Charles Lemaire. - Gdy tylko pojawia si
kwestia kauczuku, napisaem do wadz: eby zbiera gum w regionie (...) trzeba odcina
donie, nosy i uszy
393
.

Zdarzao si, e gdy wioska stawiaa opr, siy pastwa, kompanii lub ich sojusznikw
rozstrzeliway wszystkich, eby wysa sygna ostrzegawczy ssiednim wioskom. Niektrzy
europejscy oficerowie byli jednak nieufni i wydajc kolejne naboje onierzom, oczekiwali
dowodu na to, e poprzednie rzeczywicie zuyto do zabicia kogo, a nie zmarnowano na
polowania czy, co gorsza, odoono, eby uy w przyszoci, na przykad w czasie buntu.
Zwyczajowym dowodem bya prawa do odcita od ciaa trupa. Czasami za wcale nie trupa.
Zdarzao si, pisa jeden z oficerw do jakiego misjonarza, e onierze wystrzeliwali
nabj w czasie polowania na dzikiego zwierza, a nastpnie odcinali do ywemu
czowiekowi
394
. W niektrych oddziaach by nawet stranik doni, ktrego zadaniem byo
ich wdzenie
395
.

Sheppard nie by ani pierwszym, ani ostatnim cudzoziemcem, ktry zobaczy w
Kongu ten proceder. Jego artykuy na temat tego makabrycznego odkrycia, pisane do
misyjnych biuletynw, byy przedrukowywane i powszechnie czytane zarwno w Europie,
jak i w Stanach Zjednoczonych. To wanie czciowo dziki nim ludzie zaczli kojarzy
Kongo z odcinaniem doni. Sze lat po odkryciu Shepparda socjalistyczny polityk mile
Vandervelde, krytykujc w przemwieniu wygoszonym w belgijskim parlamencie wielkie
inwestycje Leopolda, finansowane z jego kongijskich dochodw, powiedzia, e owe
monumentalne uki bd kiedy zwane ukami Odcitych Doni
396
. Szczero Williama
Shepparda spowodowaa w kocu wcieko wadz i pewnego dnia Vandervelde, prawnik,
musia stan na sali sdowej w obronie Shepparda. Ale po kolei.

Kauczukowy terror, szerzcy si w lesie deszczowym, odciska niezatarte pitno na
ludzkiej pamici. Pewien katolicki ksidz, spisujcy p wieku pniej miejscowe opowieci,
cytuje niejakiego Tswambe, ktry mwi o wyjtkowo znienawidzonym urzdniku
pastwowym, Leonie Fivez, terroryzujcym cay region, pooony piset kilometrw na
pnoc od Stanley Pool:

Wszyscy czarni widzieli w nim Diaba Rwnika. (...) Kaza odcina donie wszystkim
ludziom padym w boju. Chcia wiedzie, ile doni odci kady onierz, ktry przynosi
donie w koszu. (...) W wioskach, ktre odmawiay dostarczenia kauczuku, przeprowadzano
czystk. Gdy byem mody, widziaem onierza (podlegego Fivezowi), Molilego, ktry
strzegc wioski Boyeka, zapa dziesiciu krajowcw do wielkiej siatki, obciy j
kamieniami i wrzuci do rzeki. (...) To kauczuk by przyczyn tych cierpie, dlatego wicej
nie chcemy sysze tej nazwy. onierze zmuszali modych mczyzn do zabijania albo
gwacenia swoich wasnych matek i sistr
397
.

Pewien oficer Force Publique, ktry w 1894 roku zawita do placwki kierowanej
przez Fiveza, cytuje go, jak osobicie opowiada, co zrobi, kiedy ssiednie wioski nie
dostarczyy jego wojskom ryb i manioku, tak jak miay przykazane: Wypowiedziaem im
wojn. Jeden przykad wystarczy: sto ucitych gw i od tamtej pory posterunek by zawsze
peen zapasw. Ostatecznie mj cel by humanitarny - zabiem stu ludzi (...), ale pozwoliem
y piciuset innym
398
.

Humanitarne zasady, zezwalajce na odcinanie doni i gw, byy rajem dla
sadystw pokroju Fiveza. Szef stacji w MBima mia w zwyczaju przestrzeliwa z pistoletu
patki uszne Afrykanw
399
. Raoul de Premorel, agent pracujcy nad rzek Kasai, lubi
aplikowa due dawki oleju rycynowego ludziom, ktrych uwaa za symulantw
400
. Gdy
tubylcy, desperacko prbujc wyrobi norm, dostarczali agentowi Albricowi Dtiege
kauczuk zmieszany z kamykami lub ziemi, ten kaza im zjada towar
401
. Gdy dwch tragarzy
zaatwio si poza wyznaczonym miejscem, miejscowy komisarz Jean Verdussen kaza im
wysmarowa sobie twarz ekskrementami i przej tak przed wszystkimi onierzami
402
.

Kiedy rozeszy si po Kongu wieci o zbieraniu przez biaych onierzy koszy
odcitych doni, narodzi si mit, bdcy przedziwnym odwrceniem lkw biaych przed
praktykowanym wrd czarnych kanibalizmem. Mwiono, e puszki z woowin, widziane w
domach biaych ludzi, wcale nie zawieray misa zwierzt, ale odcite donie
403
.

* Tak zazwyczaj przedstawia t histori Sheppard, cho przy kilku okazjach
twierdzi, e wzito go za zmarego syna panujcego monarchy.

** Znany antropolog Jan Vansina uwaa, e moliwa jest inna interpretacja. Poniewa
imi Bope Mekabe nie pojawia si w krlewskiej genealogii Kuba, sugeruje, e tubylcy,
wiedzc doskonale, kim jest Sheppard, starali si mu przypodoba, eby wyjawi im, czy inni
Europejczycy te chcieli wkroczy do ich krlestwa.

*** Ang. rubber od czasownika to rub (przyp. tum.).


11
TAJNE TOWARZYSTWO MORDERCW


LEOPOLD ORAZ niemiecki cesarz Wilhelm II ogldali w Berlinie parad, kiedy krl
Belgw, narzekajcy na upadek autorytetu monarchii, rzuci do cesarza: Nam, monarchom,
nie pozostao waciwie nic innego poza zarabianiem pienidzy!
404
. Kauczuk mia wkrtce
przynie Leopoldowi fortun przewyszajc wszelkie wyobraenie, ale samo Kongo nigdy
mu nie wystarczao. Marzc o imperium obejmujcym obydwie wielkie rzeki, Nil i Kongo,
poczonym wielk lini kolejow, na pocztku lat 90. XIX wieku wysa z Konga kilka
ekspedycji na pnocny wschd, w stron doliny Nilu. Jedna z nich zaja stare kopalnie
miedzi w Bahr el-Ghazal w imieniu samego Leopolda, powierzajc jednak obowizek
wojskowej ochrony armii Konga.

Ostatecznie dalsz drog w stron Nilu zagrodzili krlowi Francuzi, ale nie przesta
marzy o nowych koloniach w innych miejscach. Chciabym uczyni nasz ma,
szeciomilionow Belgi stolic ogromnego imperium - mwi. - Holandia, Hiszpania,
Portugalia s w stanie dekadencji i pewnego dnia ich kolonie bd do wzicia
405
. Wypytywa
brytyjskiego premiera, Williama Gladstonea, o moliwo wydzierawienia Ugandy.

Szybko przyda swoim imperialnym planom humanitarn otoczk. W 1896 roku
zaproponowa innemu zdumionemu premierowi Wielkiej Brytanii, lordowi Salisbury, eby
armia Sudanu pod dowdztwem kongijskich oficerw zaja Armeni, aby pooy kres
masakrom [Ormian przez Turkw], ktre tak oburzaj ca Europ
406
. Krlowa Wiktoria
uwaaa, e jej kuzyn Leopold postrada rozum. W czasie kryzysu kreteskiego zasugerowa,
by to kongijscy onierze przywrcili porzdek na wyspie. Po zwycistwie Stanw
Zjednoczonych w wojnie z Hiszpani proponowa zaoenie kompanii, ktra wydzierawiaby
niektre z posiadoci hiszpaskich, na przykad Wyspy Kanaryjskie lub pooone na
poudniowym Pacyfiku Karoliny. Kompania taka, sugerowa Leopold, powinna by
zarejestrowana w jakim neutralnym pastwie, takim jak na przykad tat Indpendant du
Congo.

adne z tych marze nie odwracao jednak uwagi Leopolda od zarzdzania swoim
gwnym rdem dochodw. Dba o to, by Kongo przynosio jak najwikszy zysk, ale w jak
najwikszej tajemnicy, eby nie wywoa da o spat kredytw, ktre zacign u
belgijskiego rzdu. Pastwo Kongo nie publikowao swojego budetu tak dugo, jak tylko
byo to moliwe. Gdy wreszcie musiao to zrobi, przedstawione kwoty byy znacznie
zanione w stosunku do rzeczywistych dochodw
407
.

Kontrolowanie wasnego pastwa daje moliwo wydawania obligacji. Przynosiy
one Leopoldowi niemal tyle samo dochodu co kauczuk. Krl wypuci obligacje o wartoci
ponad stu milionw wczesnych frankw, czyli p miliarda dzisiejszych dolarw
408
.
Niektre z nich sprzeda, niektrymi obdarowa zaufanych ludzi, cz zatrzyma dla siebie, a
niektre spieniy, eby sfinansowa wielkie projekty publiczne w Belgii. Poniewa
obligacje byy oprocentowane nawet do dziewidziesiciu dziewiciu lat, Leopold zdawa
sobie spraw, e spacenie kapitau bdzie problemem kogo innego. W teorii dochody z
obligacji miay by przeznaczone na rozwj Konga, ale na ten cel posza tylko niewielka ich
cz.

Leopold wola wydawa je w Europie, podobnie jak pienidze zarobione na kauczuku.
Jak na tak przebiegego i ambitnego czowieka jego gusta byy wyjtkowo niewyszukane i
poytkowa swoj fortun w sposb, ktry miast w historii przynisby mu miejsce raczej w
przewodnikach turystycznych. W caej Belgii zaczy powstawa pomniki, nowe skrzyda
paacw, muzea i pawilony. W swoim ulubionym nadmorskim kpielisku, Ostendzie, wznis
promenad za par milionw frankw, kilka parkw oraz ozdobion wieloma wieyczkami
galeri na swoim ulubionym torze wycigowym, ktr z okazji otwarcia ozdobiono
osiemdziesicioma picioma tysicami geranium. Pienidze z kauczuku sfinansoway take
pole golfowe w pobliskim Klemskerke, chalet w Raversijde oraz niezliczone naprawy i
rozbudowy w zamku Laeken. Wiele z tych budowli Leopold z wielk pomp oficjalnie
przekaza swojemu krajowi w darze, cho mieszka w zamkach i paacach jak dawniej.
Prawdziwym powodem, dla ktrego ofiarowywa je pastwu, byo to, e od tamtej pory to
wanie ono musiao paci za ich utrzymanie. Poza tym w ten sposb odbiera je swoim
trzem crkom, ktrym - na mocy belgijskiego prawa - musiaby zostawi swoje prywatne
posiadoci.

W 1895 roku Leopold skoczy szedziesit lat. Z wiekiem sta si hipochondrykiem.
Kada osoba w pobliu, ktra ledwie zakaszlaa, ryzykowaa wygnanie z dworu na kilka dni.
Bojc si przezibi, owija brod nieprzemakaln torb, ilekro pywa albo wychodzi na
dwr przy deszczowej pogodzie. Paacowe obrusy miay by gotowane codziennie, aby
usun z nich bakterie
409
.

Gdy nie podrowa, mieszka przewanie w Laeken. Wstawa wczenie, bra zimny
prysznic, przystrzyga brod, bra masa i czyta korespondencj, jedzc wielkie niadanie, na
ktre skadao si sze sadzonych jaj, mnstwo tostw i cay soik marmolady. Wikszo
dnia spdza w swoich ukochanych ogrodach i szklarniach, czytajc listy i dyktujc
odpowiedzi sekretarzom, ktrzy musieli nauczy si pisa w biegu. Lunch trwa dokadnie p
godziny. Jedzc, krl czyta gazety i listy, czasami robic notatki na marginesach swoim
niedajcym si odczyta pismem, ktre jego wsppracownicy musieli godzinami
rozszyfrowywa. Reszta rodziny siedzca przy stole miaa by cicho.

Popoudniami jedzi do stojcego w centrum Brukseli paacu krlewskiego, by
spotyka si z gomi i urzdnikami, a nastpnie wraca na wieczorny posiek do Laeken.
Kulminacyjnym momentem krlewskiego dnia byo nadejcie londyskiego Timesa.
Kadego popoudnia na prywatnej krlewskiej stacji kolejowej w Laeken, z ekspresowego
pocigu relacji Ostenda-Bazylea wyrzucano starannie opakowany egzemplarz porannej
gazety. Lokaj prasowa j (znowu bakterie), eby wieczorem krl mg j poczyta w ku.
Pniej, gdy Times doczy do chru krytykw Leopolda, wzburzony monarcha ogosi, e
anuluje prenumerat, ale w tajemnicy wci codziennie posya sucego na stacj do
Brukseli po egzemplarz gazety.

Leopold lubi Timesa zapewne dlatego, e by gazet potnego pastwa, a nie
maego kraju. Jego pragnienie posiadania kolonii sigao kadego zaktka wiata. W 1897
roku zacz inwestowa dochody kongijskiego pastwa w koleje w Chinach, robic zreszt na
tym due pienidze. Postrzega ten kraj tak, jak kiedy widzia wspaniay kawaek
afrykaskiego tortu, jako gotowy do konsumpcji. I tak jak zawsze by bardziej ni chtny, by
samemu zaprosi si do stou. O trasie, ktr miaa przebiega linia kolejowa, powiedzia:
To jest krgosup Chin, a jeli mi go dadz, to wykroj te par kotletw
410
. Chcia dokona
zamiany - chiscy robotnicy do Konga, a kongijscy onierze do Chin - ktra daaby mu
wojskowy przyczek na Dalekim Wschodzie, taki, jaki miay inne zachodnie mocarstwa. W
imieniu tat Indpendant du Congo kupi w Chinach troch ziemi. Gdy wysa na negocjacje
do Chin delegacj Konga (skadajc si, oczywicie, z samych Belgw), chiski m stanu
Li Hongzhang uda zaskoczenie: Czy myliem si sdzc, e Afrykanie s czarni?
411
.

*


W samym Kongu boom kauczukowy przyspieszy budow najwaniejszej inwestycji -
linii kolejowej z Matadi do Stanley Pool, ktra omijaaby wielkie katarakty. Budowa
wymagaa rwnoczesnej pracy nawet szedziesiciu tysicy robotnikw. Cho linia miaa
jedynie trzysta osiemdziesit osiem kilometrw dugoci i jedynie poow standardowej
szerokoci torw, klimat, choroby i trudny teren sprawiy, e jej budowa staa si jednym z
najbardziej zniechcajcych projektw w historii. Zbudowanie pierwszych dwudziestu dwch
kilometrw zabrao trzy lata. Jeden z pierwszych geodetw oceniajcych ten nieprzystpny
kawaek ldu opisa go jako zbiorowisko ogromnych gazw, ktre w niektrych miejscach
wyglday, jak gdyby jakie olbrzymy poustawiay gazy jeden na drugim
412
. Caa trasa
wymagaa wzniesienia dziewidziesiciu dziewiciu stalowych mostw o cznej dugoci
dwudziestu kilometrw
413
.

Robotnicy zostali sprowadzeni z brytyjskich i francuskich ziem w Afryce Zachodniej,
z Hongkongu i Makao oraz z brytyjskich Indii Zachodnich. Leopold wci entuzjastycznie
podchodzi do pomysu wykorzystania w Kongu chiskich robotnikw. Pyta listownie
swojego asystenta: Ile kosztowaoby zaoenie w Kongu piciu duych, chiskich wiosek?
Jednej na pnocy, jednej na pnocnym wschodzie, jednej na wschodzie, jednej na poudniu
oraz jednej pomidzy Matadi a Leopoldville?
414
. Pomys z wioskami zosta ostatecznie
zarzucony, ale i tak kosztowa ycie piciuset czterdziestu Chiczykw, sprowadzonych w
1892 roku do pracy przy budowie kolei. Trzystu z nich zmaro przy pracy albo ucieko do
buszu. Wikszo przepada bez ladu, ale na kilku natknito si ponad osiemset kilometrw
dalej, w gbi ldu. Szli w stron wschodzcego soca, chcc dosta si na wschodnie
wybrzee Afryki i odpyn do domu
415
.

Kilkuset robotnikom z karaibskiego Barbadosu ewidentnie powiedziano, e jad gdzie
indziej - gdy we wrzeniu 1892 roku ich statek zawin do portu w Boma i zorientowali si,
e s w Kongu, rozwcieczeni podnieli bunt. onierze otwarli do nich ogie, zabijajc
dwch i ranic duo wicej. Reszt jeszcze tego samego dnia wysano na stacj kocow do
Matadi i zmuszono do pracy.

Kolej bya umiarkowanym sukcesem inynieryjnym, ale ogromn katastrof
humanitarn. Ludzie ulegali wypadkom, dyzenterii, ospie, beri-beri, malarii, a sytuacje
jeszcze pogarszao ze jedzenie i nieustanne chosty, wymierzane przez dwustu stranikw
nadzorujcych budow. Wykolejay si lokomotywy, eksplodoway adunki dynamitu,
zabijajc tak czarnych, jak i biaych. Nierzadko brakowao miejsc do spania dla robotnikw, a
ci, ktrzy stawiali opr, musieli pracowa w acuchach. Europejscy inynierowie i nadzorcy
zawsze mogli zerwa swoje kontrakty i wrci do domw - co jaki czas cz z nich tak
wanie robia. Afrykascy i azjatyccy pracownicy nie mieli jednak takiej moliwoci. Gdy
rano rozbrzmieway trbki, tum rozgniewanych robotnikw przynosi europejskim
nadzorcom ciaa tych towarzyszy, ktry zmarli w nocy.

Legenda, powtarzana w caej Afryce, mwi, e kady podkad kolejowy kosztowa
ycie jednego Afrykanina, a kady sup telegraficzny - ycie jednego Europejczyka
416
. Nawet
zanione oficjalne statystyki pokazyway, e przy budowie kolei zmaro stu trzydziestu
dwch biaych i tysic osiemset niebiaych
417
. Niektre rda szacuj jednak, e tylko w
cigu dwch pierwszych, najgorszych lat zmaro a trzy tysice szeset osb. Wok linii
kolejowej wyrastay cmentarze. Robotnicy raz za razem prbowali ucieczek. Trzystu ludzi z
Sierra Leone uzbrojonych w moty, opaty i kilofy zaatakowao port w Matadi i prbowao
zmusi kapitana jednego z okrtw, by zabra ich do domu. Uzbrojeni w paki stranicy,
pochodzcy zreszt z Zanzibaru, zmusili ich do wycofania si
418
. Inni robotnicy strajkowali, a
jeszcze inni uciekali na pobliskie terytorium Portugalii.

W 1898 roku, osiem lat po rozpoczciu budowy, pierwsza krtka i gruba lokomotywa,
przyozdobiona flagami, cignca po wskich torach dwa wagony, wyruszya z Matadi do
Stanley Pool. Na miejscu czeka na ni wielki, udekorowany kwiatami namiot, w ktrym
pastwowi urzdnicy, wojskowi, przedstawiciele kolei oraz biskup ucztowali i wznosili
szampanem toasty za zdrowie krla Leopolda. Zgromadzeni notable z wielk pomp
przyrubowali ostatni tor, dwadziecia jeden dzia oddao uroczyst salw, a wszystkie
parowce w Stanley Pool zagwizday. Na dawnej trasie karawan, ktr zastpi pocig,
wzniesiono pomnik: trzy naturalnej wielkoci postaci tragarzy - jeden z wielk skrzyni na
gowie, a dwch za nim padajcych z wycieczenia. Podpis gosi: KOLEJ WYZWOLIA
ICH OD NOSZENIA CIARW. Nie byo ani sowa o tym, kto zmusza ich do dwigania.

Mimo wielu ostrych zakrtw i stromych podej, ktre wyduay podr w jedn
stron do dwch dni, kolej w ogromnym stopniu zwikszya dochody i wadz pastwa.
Ponad pi tysicy ton kauczuku
419
, ktre pod koniec wieku Kongo produkowao kadego
roku, mogo by wysyanych parowcem z przystani Stanley Pool, zamiast przebywa
trzytygodniow tras na gowach tragarzy. W drug stron pocigi przewoziy wok katarakt
parowce, podzielone na znacznie wiksze fragmenty, ni byli w stanie nosi tragarze.
Wkrtce Leopoldville stao si najruchliwszym portem rzecznym w Afryce rodkowej,
przyjmujcym parowce o wypornoci nawet piciuset ton. Jeden z nich,
szedziesiciotonowy bocznokoowiec Ville de Paris, zaczyna swj ywot jako statek
wycieczkowy kursujcy po Sekwanie.

*


Leopold nie ufa obcokrajowcom przybywajcym do Konga, z wyjtkiem tych,
ktrych zatrudniao pastwo lub ktrzy pracowali przy budowie kolei i temu podobnych
przedsiwziciach. Musia jednak znosi obecno kilkuset cudzoziemskich misjonarzy
protestanckich, pokroju Williama Shepparda i jego kolegw. Niemal wszyscy pochodzili z
Anglii, Stanw Zjednoczonych lub Szwecji, krajw, na ktrych przychylnoci zaleao
Leopoldowi. Misjonarze przybywali do Konga, aby ewangelizowa, zwalcza wieloestwo i
przekazywa Afrykanom wiktoriask koncepcj grzechu
*420
. Nie mino jednak wiele czasu,
kiedy kauczukowy terror sprawi, e misjonarze zaczli mie problemy ze znalezieniem cia,
ktre mona by odzia, i dusz, ktre mona by ocali. Przestraszeni krajowcy na cae
tygodnie uciekali w gb dungli, kiedy tylko widzieli na horyzoncie dym z nadpywajcych
parowcw. Afrykanie pytali raz za razem pewnego brytyjskiego misjonarza: Czy Zbawiciel,
o ktrym nam opowiadasz, zna sposb na wybawienie nas od kauczukowego problemu?
421
.
W nieoczekiwany dla siebie sposb misjonarze stali si obserwatorami na polu bitwy, a
Sheppard w adnym wypadku nie by jedynym wiadkiem tego, co si dziao. W 1894 roku
szwedzki misjonarz zapisa pewn wzruszajc kongijsk piosenk:

Jestemy zmczeni yciem w tyranii.

Nie moemy znie tego, e zabierane s nasze kobiety i dzieci

I zajmuj si nimi biali dzicy.

Bdziemy prowadzi wojn (...)

Wiemy, e umrzemy, ale chcemy umrze.

Chcemy umrze
422
.

Od poowy lat 90. XIX wieku za spraw misjonarzy Leopold musia radzi sobie z
pojawiajcymi si tu i wdzie protestami w rodzaju artykuw Shepparda na temat
odcinanych doni i zarzynanych Afrykanw. Nie zwracano na nie jednak wikszej uwagi,
gdy protestujcy byli znacznie mniej biegli w docieraniu do opinii publicznej ni krl, ktry
rozbraja wszystkich swoim oniemielajcym urokiem.

Pocztkowo zachca przedstawicieli towarzystw misyjnych, by zwracali si osobicie
do niego, zamiast ucieka si do prasy, co jest zawsze nieprzyjemne (toujours
dsagrable)
423
. Nastpnie stosowa obietnice i groby, nierzadko rwnoczenie. Zabiegajc
o wzgldy, rwnoczenie przypomina o moliwoci naoenia podatkw albo zakazania
budowy nowych misji. Misja Poudniowych Prezbiterian, w ktrej pracowa Sheppard, miaa
nieustanne problemy z dostaniem nowej ziemi.

Pod koniec lat 90. najzagorzalszym krytykiem Leopolda by prawdopodobnie
szwedzki baptysta E.V. Sjblom, ktry kademu, kto tylko chcia sucha, opowiada o tym,
co si dzieje w Kongu. W 1896 roku opublikowa w szwedzkiej prasie szczegowe
oskarenie kauczukowego terroru panujcego w Kongu, ktre pniej przedrukoway gazety
w innych krajach. Nastpnego roku, na publicznym wystpieniu w Londynie, Sjblom
opowiedzia, jak afrykascy onierze Force Publique s nagradzani w zalenoci od tego, ile
odcitych doni przynios. Agent powiedzia mi, e na wasne oczy widzia w jednej z
placwek pastwowego urzdnika, ktry wypaca onierzom pewn ilo miedzianego drutu
(lokalnej waluty) w zalenoci od tego, ile doni mu przynieli. Jeden z onierzy powiedzia
mi (...): Komisarz obieca nam, e skrci nasz sub, jeli przyniesiemy duo doni. Sam
przyniosem ju wiele doni i spodziewam si, e czas mojej suby zostanie skrcony
424
.
Przedstawiciele pastwa grozili Sjblomowi w samym Kongu i szybko przeprowadzili
kontratak w belgijskiej i brytyjskiej prasie.

Innym dobrze poinformowanym przeciwnikiem Leopolda by H.R. Fox Bourne,
sekretarz Towarzystwa Opieki nad Tubylcami, organizacji, ktra znacznie zmdrzaa od
momentu, w ktrym dekad wczeniej wybraa Leopolda na swego honorowego
przewodniczcego. Krl osobicie pofatygowa si do londyskiej siedziby Timesa, eby
przekona redakcj, aby nie publikowaa artykuw Bournea
425
.

Publicznie Leopold znosi wszystko z najwysz godnoci, demonstrujc swoje
oburzenie z powodu doniesie na temat naduy, popenianych na podlegym mu terytorium.
Wikszo oskare nie bya jednak w stanie powanie mu zaszkodzi, gdy dotyczya
zbrodni dokonywanych na Afrykanach. W 1895 roku musia jednak stawi czoo pierwszemu
powanemu problemowi w Europie, gdy - jak donis wstrznity brytyjski dziennikarz -
pewien szczeglnie okrutny kongijski oficer odway si zabi Anglika
426
.

Ofiar by tak naprawd Irlandczyk, Charles Stokes, barwna, zwracajca na siebie
uwag posta, kupiec, ktry - jak mawiali Anglicy - stubylczy si i polubi Afrykank.
Handel koci soniow prowadzony przez Stokesa by konkurencj dla lukratywnego
monopolu, ktry Leopold stara si ustanowi we wschodnim Kongu. Zosta te oskarony o
sprzedawanie broni afro-arabskim owcom niewolnikw. Na poszukiwanie Stokesa we
wschodnich rubieach Konga zostaa wysana ekspedycja Force Publique, ktra znalaza go i
od razu powiesia. Londyska prasa zatrzsa si z oburzenia. Protesty wybuchy take w
Niemczech, gdy baz Stokesa bya Niemiecka Afryka Wschodnia, a Kongo w teorii miao
by otwarte dla niemieckich kupcw. Bezskutecznie prbujc umierzy fal oburzenia, rzd
Konga przyzna si do bdu i wypaci wysokie odszkodowania brytyjskim i niemieckim
rzdom. To jednak nie zaatwio sprawy. Jedna z niemieckich gazet stwierdzia, e jeli
Kongo tak arogancko przeprowadza egzekucj biaych ludzi, to co dopiero musi robi
czarnym. Europejska prasa zacza uwaniej przyglda si okruciestwom popenianym w
Kongu.

Leopold musia dziaa. W 1896 roku powoa Komisj Ochrony Tubylcw,
skadajc si z szeciu uznanych kongijskich misjonarzy, trzech belgijskich katolikw i
trzech zagranicznych protestantw. Powstanie Komisji przyjto yczliwie w Europie,
szczeglnie w Anglii, ktrej krytyki Leopold obawia si najbardziej. Manchester Guardian
napisa: Obowizkiem krla Leopolda jest uczciwie stawi czoo faktom
427
.

Tylko nieliczni zwrcili uwag na niektre szczegy. Czonkowie Komisji nie
pochodzili z adnego z kauczukodajnych okrgw, z ktrych dochodziy wieci o
okruciestwach - przeciwnie, wszyscy pracowali w jednym rejonie, obejmujcym par
tysicy kilometrw. Krl nie zapewnia im funduszy na podr na miejsce spotka Komisji.
Jeden z jej brytyjskich czonkw odradza wczeniej swoim kolegom publikowanie doniesie
na temat dokonywanych okruciestw, a inny bada dla Leopolda granic Konga i Angoli.
Wreszcie Komisja miaa prawo jedynie do informowania wadz o naduyciach.

Komisja spotkaa si zaledwie dwukrotnie i za kadym razem, z powodu odlegoci i
kosztw podry, w spotkaniu braa udzia tylko poowa czonkw. Jej powoanie byo jednak
celnym posuniciem i w 1897 roku, w czasie swojej letniej podry do Anglii, Niemiec i
Szwecji, Leopold wici triumfy. Przez nastpnych kilka lat Anglikw zajmowaa przede
wszystkim wojna burska i ataki na Leopolda niemal zupenie znikny z europejskich gazet.
Krytycy krla od czasu do czasu prbowali atakowa, ale na prno. Mieli nadziej, e kiedy
znowu jeszcze uda si im zwrci uwag opinii publicznej na spraw Konga.

Gdyby przeprowadzano wwczas sondae opinii publicznej, ostatnie lata XIX wieku
okazayby si okresem najwikszego triumfu Leopolda, zarwno w kraju, jak i za granic. W
Belgii kolonialny szowinizm znajdowa odzwierciedlenie w takich i podobnych wierszykach:

Mdry wadca na piach suchy

Tych pla przyzwa swoje hufy:

Maszeruj dzielne zuchy

Mimo deszczu i posuchy,

By Arabw zgnie okrutnych

I z Murzynw zdj acuchy
428.


(prze. Jacek Dehnel)

Mdry wadca raczej wysya, ni przyzywa, onierzy na afrykaskie plae, gdy
cho Kongo byo najwaniejsz rzecz w yciu Leopolda, on sam nigdy si tam nie wybra.

Zreszt po co miaby to robi? W wyobrani Leopolda Kongo nie skadao si
przecie z godujcych tragarzy, gwaconych zakadniczek, wycieczonych robotnikw i
odcitych doni. Byo imperium jego marze, poronitym gigantycznymi drzewami i
zamieszkanym przez egzotyczne zwierzta i mieszkacw wdzicznych za jego mdre rzdy.
Zamiast udawa si do Konga, Leopold sam sobie sprowadza Kongo - wanie to, ktre sobie
wyobraa. Z czerwonego mahoniu wykonano boazeri w sypialni jego prywatnego wagonu
kolejowego. W belgijskich ogrodach zoologicznych pojawiy si zwierzta z Konga. Do
wielkich szklarni w Laeken krl dobudowa specjaln Szklarni Kongijsk (do dzi pen
palm), zwieczon czterema szklanymi belwederami i omioktn kopu, na szczycie ktrej
widniaa gwiazda - godo jego prywatnego pastwa.

Aby zadouczyni swojej malowniczej fantazji, Leopold sprowadzi sobie nawet
tamtejszych ludzi. W 1897 roku, kiedy Bruksela gocia wystaw wiatow, najwicej
mwiono o ekspozycji znajdujcej si na obrzeach miasta, w Tervuren
429
. Ponad milion
goci przybyo zobaczy pawilon powicony Kongu. Wrd zaprezentowanych eksponatw
byy zarwno wychwalane przez Stanleya (ktry dwukrotnie odwiedzi wystaw) wytwory
cywilizacji, jak karabin Maxima, wielka kolekcja gobelinw przedstawiajca barbarzystwo i
cywilizacj, bawochwalstwo i chrzecijastwo, poligami i ycie rodzinne, niewolnictwo i
wolno. Najbardziej wyjtkowy by jednak ywy obraz, skadajcy si z dwustu
szedziesiciu siedmiu czarnych mczyzn, kobiet i dzieci przywiezionych z Konga
**430
.

Z wielk pomp zostali powitani na brukselskim Gare du Nord, a nastpnie
przemaszerowali przez centrum miasta, aby wsi do tramwaju jadcego do Tervuren. W
tamtejszym parku zostali umieszczeni w trzech specjalnie wzniesionych wioskach - rzecznej,
lenej i cywilizowanej. Dodatkow atrakcj bya para Pigmejw. Niecywilizowani
Afrykanie z pierwszych dwch wiosek uywali narzdzi, bbnw i naczy, ktre przywieli z
ojczyzny. Taczyli i pywali po jeziorku w cznach wyobionych z pni drzew. W cigu dnia
pokazywano ich w autentycznych bambusowych chatach o szerokich, pokrytych strzech
dachach. Europejczycy majcy nadziej zobaczy osawione nagie piersi Afrykanek musieli
obej si smakiem, gdy kobiety odziane byy w baweniane suknie. Jak zauwayo
miejscowe czasopismo, to wanie ubrania byy pierwsz oznak cywilizacji
431
.

Leopold osobicie przyby zobaczy Kongijczykw - jego marzenie, ktre stao si
ciaem. Przedstawiono mu jednego z ich wodzw. Gdy powiedziano mu, e Afrykanie cierpi
na niestrawno z powodu otrzymywanych od goci sodyczy, nakaza wystawienie
odpowiednika Nie karmi zwierzt, tabliczki z napisem CZARNI S KARMIENI PRZEZ
ORGANIZATORW. Jedli - i spali - w krlewskich stajniach.

Belgijska prasa ekscytowaa swoich czytelnikw rozwaaniami, czy
niecywilizowani Afrykanie s niebezpieczni. Pewien reporter zbliy si do grupy.
Porodku, na pniu drzew, siedzia wdz, nieruchomy i otoczony najwysz czci. Najpierw
byo sycha tylko gos piewaka, potem doczy do niego chr piewajcy refren, ktremu
towarzyszyo klaskanie w donie, uderzanie patykami o metalowe przedmioty, a take
koysanie si skulonych cia. O czym piewali solista i chr? O wspaniaych dokonaniach
wielkiego wojownika Lothairea [kapitana Force Publique]
432
. Nie byo adnego zagroenia.

Wrd Afrykanw zamieszkujcych cywilizowan wiosk byo dziewidziesiciu
onierzy Force Publique, w tym niektrzy nalecy do wojskowej orkiestry. onierze
maszerowali, grali, a na koniec swojego pobytu zostali zaproszeni na bankiet. Czarnoskry
sierant powsta i wznis toast za krla Leopolda II. Gdy odpynli do domu, gazeta
rozpywaa si w zachwytach: Towarzyszy im duch Belgii, ktry ochrania ich niczym tarcza
Jowisza. Niechaj zawsze bdzie mona pokaza wiatu taki przykad czowieczestwa!
433
.

*


Statek, ktry zabra Kongijczykw z powrotem do ich ojczyzny, prawdopodobnie
wrci wczeniej do Belgii z adunkiem kauczuku, gdy kongijskie bogactwa nie pyny do
Europy regularnie. Co kilka tygodni nowy parowiec, zelektryfikowany i wyposaony w
chodnie, przybywa do Antwerpii peen kauczuku, koci soniowej i innych dbr. Okrty
naleay do liverpoolskiej linii eglugowej Elder Dempster, ktrej parowce od dawna
kursoway wzdu zachodniego wybrzea Afryki. Firma miaa wyczno na dostarczanie
wszystkiego do i z Konga. Dla kogo zainteresowanego tym, co si dziao w Kongu, nie byo
lepszego miejsca ni posada w Elder Dempster - tak, jak gdyby w 1942 czy 1943 roku, chcc
dowiedzie si, co si dzieje z ydami, zatrudni si w dyrekcji niemieckich kolei.

Elder Dempster potrzebowao kogo, kto czsto udawaby si do Belgii, eby
nadzorowa wysyanie i przyjmowanie statkw kursujcych do i z Konga. Zadanie to
otrzyma pewien zdolny i pracowity mody czowiek od pewnego czasu pracujcy w
kompanii, Edmund Dene Morel. Morel, majcy wwczas dwadziecia kilka lat, by
dwujzyczny - jego matka bya Angielk, a ojciec francuskim urzdnikiem niskiego stopnia,
ktry zmar modo, nie zostawiajc wdowie i maemu synowi adnego zabezpieczenia.
Dziecistwo Morela upyno niemal w biedzie w Anglii i Francji. Gdy skoczy pitnacie
lat, uda si do Parya, do pracy, eby wspomc swoj chor matk. Kilka lat pniej zosta
zatrudniony w liverpoolskiej firmie Elder Dempster na stanowisku kancelisty.

Nie mogc pocztkowo utrzyma matki i siebie z marnej pensji, Morel udziela take
lekcji francuskiego po dwa szylingi i sze pensw za godzin. Pniej zacz dorabia w
bardziej satysfakcjonujcy sposb, piszc artykuy na temat handlu z Afryk dla gazet w
rodzaju Shipping Telegraph i Liverpool Journal of Commerce. Oddaway one punkt
widzenia biznesmena - chwaliy wzrost produkcji baweny i tonau statkw, rzadko
kwestionujc obowizujce dogmaty. W niektrych tekstach chwali rzdy Leopolda, piszc
na przykad: Wielka przyszo czeka Kongo i (...) te ogromne tereny, zajte dla swojego
kraju przez dalekowzroczno krla Leopolda II, stan si pewnego dnia wspaniaym polem
do popisu dla [belgijskiej] przedsibiorczoci
434
.

W pnych latach 90. XIX wieku peen entuzjazmu Morel przemierza w t i we w t
kana La Manche w charakterze cznika midzy swoj kompani a urzdnikami pastwa
kongijskiego. Oto jak pniej opisywa scen, ktrej by wiadkiem dwa razy w miesicu:

Nabrzee w Antwerpii; parowiec zacumowany przy brzegu; dzwony na starej wiey
katedry wygrywaj melodi Brabanonne, narodowy hymn Belgii. Na nabrzeu i na
pokadach parowca ruchliwy, kolorowy tum. Wojskowe mundury, szelest kobiecych sukni.
Oficerowie okrtowi przesuwaj si w t i we w t, uszczelniaj luki. Bucha para. Otoczeni
przez grup krewnych albo przyjaci, pasaerowie okrtuj si na statek wypywajcy do
Konga. Mczyni, co do ktrych nawet todzib nie ma wtpliwoci, e nie nadaj si do
przebywania i zarzdzania w tropikalnej Afryce. Przewanie modzi i przewanie sabowici,
mali, bladzi nicponie. Niektrymi wstrzsa szloch, inni potykaj si niczym odurzeni. Wielu
ma na gowie szerokie, tropikalne, filcowe kapelusze, a na plecach zawieszone strzelby -
demonstruj je z dum po raz pierwszy w yciu. Tu i wdzie starszy, ogorzay jegomo,
ktry bez wtpienia ju to kiedy przechodzi. Na twarze tych lepiej nie patrze - rysuje si na
nich brutalno, ich oczy s okrutne i podliwe. Od takich twarzy czowiek z niesmakiem
odwraca wzrok
435
.

Jako przedstawiciel Elder Dempster w Brukseli Morel zajmowa si nie tylko
sprawami portowymi, ale mia te do czynienia z czoowymi urzdnikami Leopoldowego
Konga. W pniejszych latach wspomina pewien epizod, ktry mia miejsce w biurze
najwaniejszego z nich i ktry wzbudzi jego podejrzenia:

Pokj z widokiem na ty paacu krlewskiego w Brukseli. Ponury, z grubymi
dywanami i cikimi zasonami - przygniatajca ciemno. Na rodku pokoju, przy biurku
siedzi czowiek. Przeraliwie chudy, o wskich, opadych ramionach; ysiejce czoo,
zgarbiony nos, wielkie, cofnite uszy, koska szczka, zimne oczy. Spokojna, nieruchoma,
ale prawie nieludzka twarz, blada, skamieniaa, ostre rysy i mizerne zapadnicia: oto twarz
sekretarza stanu Wolnego Pastwa Konga. (...) Fizjonomia sekretarza stanu przechodzi
zaskakujc transformacj. Wstrzsaj ni jak gdyby bezwolne drgawki. (...) Patrzy na nas
twarz kogo innego. Maska niewzruszonej oficjalnoci zsuwa si z jego twarzy niczym
upudrowana rkawiczka z doni. Pochyla si do przodu i w gwatownym staccato narzeka, e
do prasy wycieky tajne informacje na temat adunku ostatniego parowca, ktry wypyn do
Afryki. (...) Wskazuje na pewien akapit. To wygldajcy do niewinnie spis wszystkich
towarw na pokadzie. Na licie wymienione s jednak take skrzynie z nabojami do
karabinw oraz wojskowych muszkietw. (...) Tutaj ley problem. To uchylenie pastwowej
tajemnicy. Gdy ogrom niedyskrecji zostaje ujawniony, mwca wstaje, trupie policzki
nabieraj kolorw, gos dry, (...) dugie, kociste rce sigaj w powietrze. Nie chce sucha
wyjanie, nie yczy sobie, by mu przerywano. Raz za razem powtarza z arliwym naciskiem
sowa secret professionnel. Jego gesty staj si brutalne. (...) Modszy urzdnik opuszcza
pokj, zastanawiajc si, dlaczego potrzeba a tyle materiaw wojskowych (...), dlaczego ich
eksport powinien by utrzymany w tajemnicy i dlaczego wadze Konga miayby si tak
bardzo martwi z powodu owej niedyskrecji
436
.

W antwerpskich dokach Morel widzia, co przewoziy statki Elder Dempster. Wkrtce
jednak zauway, e dokumentacja, ktr tak skrztnie prowadzi dla swojego pracodawcy,
nie zgadzaa si z informacjami, ktre tat Indpendant du Congo ogaszao oficjalnie.
Badajc rozbienoci midzy danymi, zacz dostrzega gmatwanin oszustwa. To, co odkry,
wstrzsno nim.

Po pierwsze, adunki broni wysyane do Konga, ktrych ujawnienie tak zmartwio
sekretarza stanu, nie byy niczym wyjtkowym - wrcz przeciwnie, byy czym zupenie
normalnym. Parowce kompanii Elder Dempster kursujce do Konga od kilku lat regularnie
woziy pokane iloci naboi oraz tysice karabinw i muszkietw, przeznaczonych dla
pastwa albo dla rozmaitych belgijskich kompanii handlowych. (...) W jakim celu
wysyano ow bro?
437
.

Drugim odkryciem Morela byo to, e z dochodw Konga kto potajemnie czerpa
pokane, idce w dziesitki milionw dzisiejszych dolarw zyski. Ilo kauczuku i koci
soniowej sprowadzanej z Konga na statkach Elder Dempster znacznie przewyszaa dochody
wykazywane oficjalnie przez rzd Konga. (...) Do czyjej kieszeni wdroway zatem utajone
nadwyki?
438
.

Ostatnie odkrycie mia tu przed oczami, w dokach, gdzie obserwowa zaadunek i
rozadunek statkw, a potwierdziy je dokumenty Elder Dempster. W nich znalaz najbardziej
zowieszcz wiadomo ze wszystkich: Import do Konga w 80 procentach skada si z
towarw, ktrych przeznaczenie nie byo handlowe. Mimo to Kongo eksportowao coraz
wiksze iloci kauczuku i koci soniowej, a statystyki handlowe wskazyway, e tubylcy nie
otrzymywali za nie nic albo prawie nic. Jak zatem wchodzono w posiadanie kauczuku i koci
soniowej? Z pewnoci nie poprzez handel. Za to, co przychodzio, nie wysyano adnej
zapaty
439
.

Morel mia racj. Dzi wiemy, e warto kauczuku, koci soniowej i innych bogactw
przybywajcych co roku z Konga bya piciokrotnie wiksza od wartoci dbr wysyanych do
Konga i przeznaczonych dla tamtejszych mieszkacw
440
. Morel zdawa sobie spraw, e za
ko soniow i kauczuk nie pacono Afrykanom pienidzmi (wiedzia bowiem, e nie wolno
im byo ich posiada) ani te dobrami pochodzcymi z innych rde - Elder Dempster miao
przecie monopol na transport. Nie mia zatem wtpliwoci, e nie pacono im w ogle.

E.D. Morel zaprzyjani si potem z sir Arthurem Conanem Doyleem, twrc postaci
Sherlocka Holmesa. Mody Morel przeprowadzi jednak dedukcj o niebo przewyszajc
wszystko, czego mia dokona Holmes. Na podstawie tego, co zobaczy w Antwerpii, oraz
dokumentw, ktre zbada w Liverpoolu, wydedukowa, e na innym kontynencie, odlegym
o tysice kilometrw, funkcjonuje niewolnictwo.

Te liczby powiedziay mi swoj histori. (...) Tylko praca przymusowa, straszliwa i
nieustanna, moga wyjani te niesychane dochody (...), praca przymusowa, ktrej
bezporednim beneficjentem by rzd Konga; praca przymusowa, ktr kierowali najblisi
wsppracownicy samego krla. (...) Znaczenie mojego odkrycia przyprawio mnie o bl
gowy, ale i wcieko. Odkrycie morderstwa musi by ju wystarczajco straszne. Ja
odkryem tajne towarzystwo mordercw, ktrego czonkiem by sam krl
441
.

Owo byskotliwe odkrycie, dokonane przez nieznanego urzdnika linii eglugowej,
przysporzyo krlowi Leopoldowi II najgroniejszego wroga.

* Pewien wysoki rang urzdnik wizytujcy pooone nad Kongiem miasto Upoto ze
zdumieniem wspomina w swym dzienniku, e pewien brytyjski misjonarz zada od niego,
by wyda dekret nakazujcy tubylcom noszenie ubra (?!).

** Tubylcw prezentowano take na innych wczesnych wystawach wiatowych oraz
w innych miejscach. Najbardziej oburzajcy by przypadek Ota Bengi, kongijskiego Pigmeja,
ktry we wrzeniu 1906 roku zosta wystawiony w mapiarni nowojorskiego zoo razem z
orangutanem. Gocie mogli oglda jego ostre zby - spiowane, jak sugeroway gazety, w
celu poerania ludzkiego misa. Aby podtrzyma takie podejrzenia, opiekunowie zoo
rozrzucili wok niego kilka koci. Wierszyk, opublikowany w New York Timesie, gosi,
e Ota Benga zosta sprowadzony:

Z ciemnej swojej krainy

Do ziemi wolnoci,

W interesie nauki

Dla dobra ludzkoci.

Wystaw zorganizowa byy prezbiteriaski misjonarz, ktry porzuci nauczanie
Ewangelii na rzecz interesw. Ostatecznie delegacja czarnych pastorw uwolnia Ota Beng z
ogrodu zoologicznego. Pozosta w Stanach Zjednoczonych i dziesi lat pniej popeni
samobjstwo.


II
KRL OSACZONY



12
DAWID I GOLIAT


GDY EDMUND Dene Morel dokonywa swojego odkrycia, wikszo ludzi w
Europie i Stanach Zjednoczonych wiedziaa zaskakujco niewiele o Leopoldowym aparacie
wyzysku. Nieliczni wracajcy z Konga Europejczycy opowiadali publicznie o rozlewie krwi,
w ktrym brali udzia. Poza Georgeem Washingtonem Williamsem dziesi lat wczeniej
dziennikarze podrujcy po Kongu zazwyczaj wtrowali Stanleyowi w wychwalaniu rzdw
krla Leopolda. Na przykad w 1898 roku a dwudziestu szeciu dziennikarzy rozpywao si
w zachwytach z powodu otwarcia kolei. Cudzoziemscy misjonarze, ktrzy byli wiadkami
wielu okruciestw, nie znali si na mediach i nie mieli politycznej siy przebicia. Krytycy
Leopolda z brytyjskich towarzystw dobroczynnych zostali szybko uznani przez opini
publiczn za niedobitki minionej epoki walk o zniesienie niewolnictwa, narzekajcych na
sytuacj w jakim zapomnianym przez Boga zaktku wiata.

Morel mia zmieni wszystko. Do tej pory przeciwnicy Leopolda nie mieli dostpu do
danych i liczb kongijskiej administracji w Europie, ktre zgromadzi Morel, wykorzystujc
swoje stanowisko w Elder Dempster. aden z nich, z wyjtkiem nieyjcego ju Williamsa,
nie mia te takiego talentu do naganiania swojego przekazu, jaki mia wkrtce
zademonstrowa Morel.

Kiedy dokona swoich wstrzsajcych odkry, Morel nie zgodzi si na zachowanie
milczenia. Najpierw rozmwi si ze swoim szefem, sir Alfredem Jonesem, kierownikiem
linii Elder Dempster, przewodniczcym Liverpoolskiej Izby Handlowej, a take konsulem
honorowym Liverpoolu w Wolnym Pastwie Kongu. Nie byo atwo z nim porozmawia.
Nie lubi, gdy zwracano mu uwag na jakie nieprzyjemne fakty. (...) Nastpnego dnia
wyruszy do Brukseli. Gdy wrci, nie odezwa si do mnie, zauwayem te w jego
zachowaniu ozibo. (...) Powiedzia mi, e widzia si z krlem, ktry obieca mu, e
zostan wprowadzone reformy, a take e Belgowie robi wielkie rzeczy i musz mie czas,
aby zaprowadzi porzdek w swoim afrykaskim domu
442
.

Pracodawcy Morela byli naraeni na wielkie ryzyko. Gdyby upubliczni on swoje
odkrycie i rozgniewa Leopolda, kompania moga utraci lukratywne kontrakty.
Kierownictwo firmy nie wiedziao, jak poradzi sobie z tym zarozumiaym todziobem,
ktry twierdzi, e dowiedzia si czego potwornego o ich najlepszym kliencie, i - co gorsza -
wymaga od nich, eby co z tym zrobili.

Morel zauway, e w Belgii nagle zmienia si atmosfera i na setki rnych
sposobw dawano mi do zrozumienia, e moja obecno jest niemile widziana
443
. W
liverpoolskiej centrali Elder Dempster traktowano go chodno, a nastpnie prbowano
uciszy. Zaproponowano mu wysz pensj oraz awans, poczony jednak z przeniesieniem
do innego kraju. Gdy to nie poskutkowao, Jones zaoferowa mu dwiecie funtw rocznie za
bycie konsultantem przez godzin dziennie - co byo ledwie tylko zakamuflowan prb
przekupstwa. Morel znowu odmwi. W 1901 roku rzuci prac i cay swj czas powici na
pisanie z determinacj, aby zrobi, co w mojej mocy, aby ujawni i unicestwi to, o czym
wiedziaem, e jest niczym wicej jak uprawomocnion hab (...), ktrej towarzyszyy
niewyobraalne barbarzystwa, winne ogromnej liczby mierci
444
.

Morel wiedzia, e wykona wany krok. Statek wypyn - pisa - i adna sia nie jest
w stanie zawrci go z kursu
445
. Mia dwadziecia osiem lat.

Spod pira Morela zaczy wypywa strumienie atakw na Leopolda. Najpierw
zacz prac dla brytyjskiej gazety zajmujcej si Afryk, ale wydawca nie pozwala mu pisa
na temat Konga wszystkiego, co by chcia. W 1903 roku zaoy wic wasn gazet,
sponsorowany przez rnych mecenasw, midzy innymi Johna Holta, znanego z uczciwoci
biznesmena z Liverpoolu, bdcego dla Morela kim w rodzaju mentora. West African
Mail - Ilustrowany tygodnik zaoony po to, aby odpowiedzie na gwatownie rosnce
zainteresowanie sprawami Afryki Zachodniej i rodkowej - mia sta si forum, na ktrym
nikt nie mia cenzurowa Morela.

*


W Morelu wszystko do siebie pasowao: grube, podkrcone wsy oraz wysoka,
barykowata posta wiadczyy o niespoytej energii, a ciemne oczy byszczay z oburzenia.
Miliony sw, ktre wypyway spod jego pira, zapisywa szybkim, pochylonym pismem,
niemal cigymi liniami, jak gdyby zdajc do celu, nie mia czasu na zostawianie odstpw.

W pewien sposb Morela trudniej zrozumie ni innych bohaterw tej kongijskiej
opowieci. atwo na przykad dostrzec, e bolesne dziecistwo Stanleya w sierocicu mogo
rozwin w nim skonno do okruciestwa oraz zasiao pragnienie pozostawienia po sobie
jakiego ladu. Mniej oczywiste jest to, skd wzio si u Morela takie pragnienie
sprawiedliwoci. Jego modo zwizana bya ze wiatem biznesu, a nie ruchem
socjalistycznym, ktry na przeomie wiekw zainspirowa wielu krzyowcw postpu. Jako
mody czowiek nie dziaa w adnej partii politycznej ani na rzecz adnej sprawy. Niektrzy
jego przodkowie byli kwakrami, cho on sam mg dowiedzie si o tym dopiero wiele lat
pniej, nie ma bowiem adnych dowodw na to, eby odebra jakie kwakierskie
wychowanie, kiedy by dzieckiem. Formalnie by czonkiem Kocioa anglikaskiego, cho
niezbyt entuzjastycznym, gdy w duchu - tak jak inny wielki podegacz kwakierskiego
pochodzenia, Thomas Paine - nie przepada za adn form zorganizowanej religii.
Rozptujc kampani przeciwko krlowi Leopoldowi, nie zyskiwa niczego, a traci
obiecujc karier w Elder Dempster. Mia na utrzymaniu chor matk, on i spor rodzin,
majc si jeszcze powikszy. Pod kadym wzgldem nie wydawa si by osob, ktra
miaaby stan na czele wielkiej moralnej krucjaty. Nieumiejtno ignorowania
niesprawiedliwoci wydawaa si naturalnym talentem, z ktrym si urodzi, tak jak niektrzy
przychodz na wiat obdarzeni talentem muzycznym. Dowiedziawszy si w Brukseli i
Antwerpii tego, czego si dowiedzia, pisa: siedzie i nic nie zrobi (...) byoby dla mnie
niemoliwoci
446
.

Niegasnce poczucie oburzenia sprawio, e Morel szybko sta si najwikszym
brytyjskim dziennikarzem ledczym swoich czasw. Chcc dowiedzie si wszystkiego,
czego tylko by w stanie, o wykorzystywaniu Konga i pokaza to wiatu, stworzy na ten
temat wielkie, cho niekiedy zawierajce powtrzenia dzieo - trzy pene ksiki, fragmenty
dwch innych, setki artykuw w niemal wszystkich gwnych brytyjskich gazetach, a do
tego wiele po francusku w Belgii i Francji, setki listw do wydawcw i kilkadziesit broszur
(w pewnym momencie napisa sze w cigu p roku, w tym jedn po francusku). Wszystko
to powstao w czasie, gdy kierowa West African Mail, do ktrego pisa wikszo
artykuw, i to nie tylko pod wasnym nazwiskiem, ale te, jak si wydaje, pod pseudonimami
Africanus i Obserwator. Wkrtce Morel zacz te wydawa specjalny comiesiczny dodatek
do gazety, powicony wycznie ujawnianiu niesprawiedliwoci popenianych w Kongu.
Mimo tego ogromnego tempa pracy wci znajdowa czas na swoje hobby, ktrym byo
kolekcjonowanie rnych rodzajw ciem.

W pismach Morela ledwie kontrolowana wcieko czy si z drobiazgow
celnoci. Kady szczeg w jego ksikach oparty jest na dokadnych badaniach, materia
dowodowy ronie niczym w aktach adwokata. Przez wiele lat tak sympatycy, jak i wrogowie
doszukiwali si w jego dzieach bdw faktograficznych, ale bez powodzenia. Nawet dzi
niemal w kadym opisie systemu kauczukowego w nalecym do Leopolda Kongu mona
przeledzi statystyki i cytaty, docierajc do ich rde, z ktrych wiele byo opublikowanych
wanie przez Morela.

Cho wkrtce sta si najlepiej syszalnym gosem w Anglii, pomstujcym przeciwko
okruciestwom popenianym w Kongu, nie by jedyny. Zdecydowany gos w tej sprawie
zabrao kilku parlamentarzystw, szczeglnie sir Charles Dilke, jeden z najbardziej
elokwentnych zwolennikw praw czowieka swoich czasw. Dziaay rwnie organizacje
humanitarne w rodzaju Towarzystwa Antyniewolniczego czy Towarzystwa Opieki nad
Tubylcami, wypowiadajce si w duchu chrzecijaskiego humanitaryzmu, na ktrego zasady
(dzi mogce brzmie cokolwiek protekcjonalnie) powoywali si, pitnujc brutalno w
Anglii, w koloniach czy gdziekolwiek indziej. Morel rni si od nich nie tylko swoj
niespoyt energi, ale te gbokim przekonaniem, e Kongo jest przypadkiem szczeglnym,
pastwem zaoonym i opierajcym si na pracy niewolniczej. Humanitaryci, pisa Morel,
podkrelali okruciestwo popenianych czynw, podczas gdy ja od samego pocztku
staraem si pokaza, e biorc pod uwag okolicznoci [to, e Leopold obj w posiadanie
ziemi i wszystkie jej wytwory], (...) te czyny, z koniecznoci musiay zosta popenione
447
.

Istotny wpyw na Morela wywara Mary Kingsley, pisarka, z ktr zaprzyjani si w
1900 roku, tu przed jej mierci. Jej Podre po Zachodniej Afryce z 1897 roku s zarwno
klasyk literatury podrniczej, jak i jedn z pierwszych europejskich ksiek, w ktrych
Afrykanie traktowani s jak ludzie. Widziaa w nich nie dzikusw potrzebujcych
cywilizacji, ale ludzi yjcych w zorganizowanych spoeczestwach, ktre niszcz
kolonizatorzy i misjonarze, niemajcy poszanowania dla afrykaskiego sposobu ycia.

Morel dostrzeg, e dekret Leopolda, ktry przyznawa pastwu wolne terytoria,
zupenie zniszczy tradycyjny system wsplnej wasnoci ziemi i jej podw. Od Kingsley
dowiedzia si, e tradycyjnie wikszo ziemi w Afryce bya wspln wasnoci wioski,
klanu czy plemienia. Jeli nie bya uprawiana, wykorzystywano j jako tereny owieckie,
rdo drewna na budulec, elaza na bro i narzdzia albo innych surowcw.

Zabranie ziemi byo nie tylko kradzie - nie zostawio Afrykanom niczego, czym
mogliby handlowa, co szczeglnie martwio Morela, gorliwie wierzcego w wolny rynek.
Tak jak Kingsley by przekonany, e tylko wolny rynek moe godziwie wprowadzi Afryk
do nowoczesnoci. W sposb zdumiewajco konwencjonalny jak na takiego podegacza
Morel zakada, e to, co jest dobre dla kupcw z Liverpoolu, jest te dobre dla Afryki. Jego
wiara jest o tyle zrozumiaa, jako e kilku z nim zaprzyjanionych liverpoolskich
przedsibiorcw byo kwakrami, ktrzy podchodzili do etyki prowadzenia interesw
powanie i hojnie wspierali go w jego poczynaniach.

Morel rzuci si w wir wygaszania przemwie na temat Konga, pisania ksiek,
artykuw i broszur. Nie mogo by mowy o tym, eby sam uda si do Konga, gdy Leopold
zwyczajowo zakazywa wjazdu nieprzychylnym mu dziennikarzom. To jednak nie
zniechcio Morela. Gdy zapewni sobie pozycj najlepiej poinformowanego,
najgoniejszego krytyka Wolnego Pastwa Konga, wszyscy wiedzieli, e jeli ma si jakie
tajne, ujawniajce to i owo dokumenty, to wanie do niego naley si z nimi uda. Im wicej
publikowa, tym wicej byo przeciekw. Jego talent do zdobywania tajnych informacji cigle
doprowadza do wciekoci Leopolda i jego ludzi. Gdy na wystawach wiatowych, w
szklarniach i w muzeach prezentowano starannie wypielgnowany wizerunek Konga, na
amach West African Mail pojawia si obraz zupenie innego Konga.

Kiedy na przykad oburzony rzecznik Leopolda zaprzeczy, jakoby porywano kobiety,
eby zmusi ich mw do zbierania kauczuku, Morel przedrukowa formularz, w ktrym
kady agent kompanii ABIR musia wymieni wszystkich tubylcw przetrzymywanych
cielenie w miesicu..... 1903 roku. Na stronie znajdoway si rubryki, w ktre naleao
wpisa kadego zakadnika: Imi, Wioska, Powd zatrzymania, Pocztek
zatrzymania, Koniec zatrzymania, Uwagi
448
. Nie mogo by wtpliwoci, dlaczego
ludzie byli przetrzymywani cielenie, gdy Morel przedrukowa rwnie instrukcj
kierownictwa ABIR na temat utrzymania i karmienia zakadnikw
449
.

Pracownicy kompanii lub urzdnicy pastwowi, ktrzy nie zgadzali si na to, co
dziao si w Kongu, nie mogli pisa do Morela bezporednio, gdy cabinet noir, czyli biuro
cenzorskie w Boma, cenzurowa ich korespondencj. Przywozili jednak ze sob dokumenty,
kiedy wracali do domu. Caymi latami jednym z tajnych informatorw Morela by Raymond
De Grez, odznaczony weteran Force Publique, wielokrotnie ranny w boju, ktry po cichu
przekazywa Morelowi informacje z Brukseli. Kto z belgijskiej centrali pewnej firmy
dziaajcej w Kongu - tej samej, ktra zatrudnia Josepha Conrada jako kapitana odzi
parowej - przekaza Morelowi zbir listw od kongijskich agentw kompanii
450
. Ilekro jaki
rozczarowany weteran powraca z Konga do domu i udziela prasowego wywiadu, czy to w
Belgii, Niemczech, Szwecji czy Woszech, sympatycy wysyali Morelowi wycinek z gazety, a
on ju podejmowa starania, by krytyczne informacje dotary do brytyjskich gazet. Raz utar
nawet nosa kongijskiej administracji, drukujc po francusku dug, szczegow list tajnych
memorandw, listw i innych dokumentw, ktrych ofert kupna otrzyma
451
.

Jego kampania dodaa si opozycji wobec Leopolda w samej Belgii, szczeglnie
zasiadajcym w parlamencie socjalistom. Gdy niewygodne dla krla informacje powtrzono
w czasie parlamentarnych debat, Morel szybko przedrukowa je, by zapoznaa si z nimi
angielska opinia publiczna. Jednym z opublikowanych przez niego kompromitujcych
materiaw by tajny rozkaz wysany do kongijskich urzdnikw pastwowych w Afryce,
mwicy o premiach, jakie otrzymaj w zamian za pozyskanie ludzi do Force Publique: 90
frankw za kadego zdrowego i ywotnego mczyzn zdolnego do suby wojskowej,
ktrego wzrost przekracza 1,55 metra; 65 frankw za kadego modzieca, ktrego wzrost
przekracza 1,35 metra; 15 frankw za dziecko pci mskiej. Dzieci pci mskiej musz mie
co najmniej 1,20 metra wzrostu i by wystarczajco silne, by znosi trudy wdrwki. (...)
Premia bdzie si nalee jedynie wtedy, gdy mczyni zostan dostarczeni do urzdw
centralnych poszczeglnych dystryktw
452
. Tymczasowy gubernator generalny Konga
ostrzeg miejscowych urzdnikw, e rozkaz ten pod adnym pretekstem nie moe opuci
dokumentacji. Wszystkie niezbdne wyjanienia odnonie do tego oklnika przekaecie
swoim podwadnym ustnie
453
. Uradowany Morel zamieci rwnie to ostrzeenie.

Z innych materiaw, cytowanych w czasie belgijskich debat parlamentarnych, Morel
opublikowa list oficera Force Publique, porucznika douarda Tilkensa, do swojego
dowdcy: Spodziewam si powszechnej rebelii. Myl, Panie majorze, e ju Pana przed
tym ostrzegaem. (...) Powd jest zawsze ten sam. Krajowcy s zmczeni (...) prac jako
tragarze, zbieraniem kauczuku, dostarczaniem trzody. (...) Walczyem przez trzy miesice,
majc jedynie dziesi dni odpoczynku. (...) Mam 152 winiw. Przez dwa lata prowadziem
wojn w tym kraju, zawsze towarzyszyo mi czterdziestu, pidziesiciu Albinis [onierzy
uzbrojonych w odtylcowe karabiny Albini]. Nie mog jednak powiedzie, ebym
podporzdkowa sobie tych ludzi. (...) Wol umrze. (...) C mam robi?
454
.

Innym wanym rdem informacji byli niektrzy brytyjscy, amerykascy i szwedzcy
misjonarze. Cenzura pastwowa nie moga czyta ich listw, gdy korzystali z wasnych odzi
parowych, a korespondencj z Europy wozili im osobicie koledzy. Caymi latami misjonarze
byli bezsilnymi wiadkami chost za pomoc chicotte, rajdw Force Publique, palenia wiosek
i innych stosowanych w praktyce aspektw kauczukowego niewolnictwa. Nareszcie znalaz
si jednak kto, kto nie tylko chcia opublikowa ich wiadectwa, ale te przekaza je
brytyjskiemu parlamentowi. Morel zasypa misjonarzy probami o wicej informacji, ktre ci
ochoczo spenili, wysyajc mu co, co okazao si najpotniejszym narzdziem jego
kampanii: zdjcia spalonych wiosek, odcitych doni, dzieci z amputowanymi koczynami.

Misjonarze dostarczyli mu najbardziej przeraajcych opisw, jakie kiedykolwiek
opublikowa. Pewien Amerykanin widzia, jak kongijscy onierze odcili komu do, a
jego biedne, przestraszone serce wci bio tak mocno, e krew tryskaa z y na ponad
metr
455
. Brytyjski baptysta opisa, jak pewien pastwowy urzdnik kara mczyzn
oskaronych o kradzie kauczuku: Kaza ich za to przywiza do pali i zostawi na cay
dzie w penym socu, a take na ca noc. (...) Byli nadzy i przez cay dzie nie mieli
jedzenia ani picia. Cierpieli tak bardzo, e z pragnienia a wystaway im jzyki
456
.

Czasami misjonarze wysyali Morelowi imiona zmarych, ktre rwnie publikowa,
niczym listy polegych na wojnie. Byo to, rzecz jasna, jedyne miejsce, w ktrym zostay
kiedykolwiek wydrukowane
457
:



1. Bokangu

wdz

zabity

ciosami

kolb

karabinu

2. Mangundwa











2. Ekunja











(...)

21. Ekumba

mczyzna

zastrzelony



22. Monjan







23. Gili

kobieta

zastrzelona



24. Akaba

chopiec

zastrzelony



Morel ujawni rwnie sie wielkich i maych kamstw, nieustannie tkan przez
Leopolda i jego sojusznikw. Prawie nic nie uszo jego uwadze. Na przykad sprawa sir
Hugha Gilzeana Reida, znamienitego brytyjskiego baptysty, magnata prasowego i byego
czonka parlamentu, ktrego przyja chcia sobie zaskarbi Leopold. Krl kilka razy zaprosi
Gilzeana Reida do paacu krlewskiego, odznaczy Orderem Leopolda i uczyni komandorem
Orderu Korony. W zamian w 1903 roku Gilzean Reid stan na czele delegacji Towarzystwa
Misyjnego Baptystw do Brukseli. W czasie obiadu z krlem i innymi znamienitymi Belgami
Towarzystwo przedstawio memoria z podzikowaniami, wyraajc nadziej, e ludzie
Konga bd ju zawsze czerpa korzyci ze sprawiedliwych i prawych rzdw. Morel
natychmiast zauway, e gdy Gilzean Reid przekaza t wiadomo do londyskiego
Morning Post, zmieni tekst memoriau, aby wyrazi krlowi nadziej, e ludzie Pastwa
Kongo bd coraz lepiej rozumie korzyci pynce z owieconych rzdw Jego
Wysokoci
458
.

*


Ataki Morela wkrtce przyniosy odpowied paacu krlewskiego. Sir Alfred Jones,
byy szef Morela, zaprosi go pewnego razu na wieczorne przyjcie. Cho stosunki midzy
nimi byy, eufemistycznie rzecz ujmujc, napite, przy posiku wszyscy si umiechali, a - jak
pisa Morel - wybr znakomitych win by szeroki
459
. Po kolacji Jones i inni gocie opucili
pokj, zostawiajc Morela jedynie w towarzystwie dyrektora kompanii eglugowej
nazwiskiem Aerts, ktry szybko wyjani, e jest przedstawicielem Leopolda.

Podjwszy ostatni prb przekonania Morela, e krl chce dobrze i trwa
wprowadzanie reform, emisariusz przybra zupenie inny ton. Jak opisuje to sam Morel
(skrty tak jak w oryginale):

Co znacz dla mnie mieszkacy Konga? Dlaczego d do jakiego nieosigalnego
ideau? Jestem modym czowiekiem, mam rodzin - czy nie? Naraam si na wielkie
ryzyko. Wtedy bardzo delikatnie i w zawoalowany sposb zasugerowa, e mojej sprawie
bardziej przysuyoby si co innego... apwka?. Och nie, nie, nic tak wulgarnego, tak
poniajcego! Zawsze jednak jest jaki sposb zaatwienia sprawy. Wszystko mona zaatwi
tak, aby zadowoli obie strony. Bya to bardzo zajmujca rozmowa, trwajca do bardzo
pna. Nic zatem nie osabi paskiej determinacji?. Obawiam si, e nie. Rozstalimy si
umiechnici. Mj towarzysz sprawia jednak wraenie nieco rozdranionego. Ja natomiast
bawiem si wybornie
460
.

Relacja pewnego naocznego wiadka, Amerykanina, bya szczeglnie druzgoczca.
Morel opublikowa jej fragmenty w kilku artykuach, a cao w ksice z 1903 roku
(cytowaem j ju wczeniej, na stronach 170-172). W czasie swojej ostatniej podry po
Kongu Edgar Canisius by formalnie agentem handlowym jednej z wielkich
koncesjonowanych kompanii kauczukowych, Socit Anversoise du Commerce au Congo,
jednak w rzeczywistoci sta na czele si zwalczajcych partyzantk. Gdy na pocztku 1900
roku trzydziestoczteroletni Canisius obj swoj placwk w pobliu pnocno-zachodniej
granicy Konga, kompania gromadzia kauczuk ju od kilku lat i pncza byy coraz rzadsze.
Zbieracze z plemienia Budja, jak pisa, stali si waciwie niewolnikami kompanii, gdy
pozyskiwanie kauczuku zajmowao cay ich czas, zmuszajc ich do poszukiwania wielkich
pnczy, z ktrych soku pozyskiwano kauczuk, na coraz to dalszych terenach. Ich zarzdcy
nawet ich nie karmili, a jedyn zapat byy towary albo absurdalnie mae iloci mitakos
[kawakw miedzianego drutu]. (...) Krajowcy gorzko narzekali na niedobr kauczukodajnych
lian i aonie bagali, aby pozwolono im wykonywa jakie inne prace ni zbieranie
kauczuku
461
.

Budja zbuntowali si i zabili trzydziestu onierzy, wysano wic przeciwko nim kilka
karnych ekspedycji. Canisius i dwaj inni biali oficerowie stanli na czele jednej z nich,
wiodc pidziesiciu czarnych onierzy i trzydziestu tragarzy. Kolumna maszerowaa przez
wioski opuszczone przez uciekajcych Budja, zostawiajc za sob spalon ziemi. Podczas
gdy nasz oddzia mija wiosk za wiosk (...) grupie mczyzn rozdano pochodnie i polecono
podpali wszystkie chaty. (...) Wdrowalimy, a smuga dymu rozcigaa si nad dungl na
wiele mil, ogaszajc tubylcom wszem wobec nadejcie cywilizacji
462
.

Tragarze dwigali ekwipunek onierzy. Maszerowalimy (...) mijajc polany
zamieszkane przez tubylcw, gdzie drog zagradzay nam setki powalonych drzew.
Musielimy si na nie wspina, a szlak zdawa si wie przez wszystkie mrowiska w okolicy.
Szczeglnie ciko byo tragarzom, gdy wielu z nich byo poczonych acuchami,
zakutymi na szyjach. (...) Nieli nasze skrzynie, zawieszone na kijach, i gdy jeden z nich
upada, zazwyczaj pociga za sob pozostaych skutych tym samym acuchem. Wielu
nieszcznikw byo tak wyczerpanych marszem, e zmusi ich do dalszej wdrwki mona
byo jedynie ciosami kolb karabinw. Niektrzy mieli ramiona tak pogruchotane od kijw, e
dosownie wrzeszczeli z blu
463
.

Z wojskowego posterunku w gbi kraju oddziay Canisiusa wyruszay do dungli w
poszukiwaniu rebeliantw, ktrych po zapaniu zamczano prac: Wszystkim kazano
dwiga cikie adunki, ktre wczeniej nosio dwch mczyzn (...), a wreszcie padali
ofiar godu i ospy
464
.

Gdy walki stay si cisze, onierze zaczli zabija winiw - pewnego razu nawet
trzydziestu naraz. Kiedy kampania dobiegaa koca, mielimy za sob sze tygodni
uciliwego marszu i zabilimy ponad dziewiciuset krajowcw, mczyzn, kobiet i
dzieci
465
. Powodem ich mierci bya perspektywa zwikszenia miesicznego urobku o
caych dwadziecia ton kauczuku
466
.

*


W 1903 roku, po kilku latach cikiej pracy, Morelowi oraz jego sojusznikom w
parlamencie i towarzystwach humanitarnych udao si zwrci uwag brytyjskiej opinii
publicznej na kwesti Konga znacznie bardziej ni komukolwiek wczeniej. W maju, po
wnikliwej debacie, Izba Gmin jednogonie uchwalia rezolucj wzywajc do ludzkiego
rzdzenia krajowcami w Kongu
467
. Rezolucja oprotestowywaa take brak wolnego handlu w
Kongu, ktry obiecywa Leopold. Morel okaza si zrcznym lobbyst. Za kulisami dostarcza
wiadomoci posom wspierajcym rezolucj i mia tak robi przy okazji wielu przyszych
parlamentarnych debat na temat Konga.

Leopold by zaniepokojony. Wielka Brytania bya supermocarstwem i najwiksz
potg kolonialn w Afryce. Gdyby zwrcia si cakowicie przeciw pastwu Kongo, jego
zyski byyby powanie zagroone. Czy zwyky dziennikarz pokroju Morela byby w stanie
rozpta to wszystko? Morel mg drukowa krytyczne artykuy i inspirowa uchwalenie
parlamentarnej rezolucji, ale skonienie powcigliwego rzdu Wielkiej Brytanii do wywarcia
presji na zaprzyjanionego monarch byo jednak ju czym innym. Leopold i jego wita
doskonale zdawali sobie spraw z tej rnicy - jak trafnie zauway pewien belgijski
wydawca prasowy: lord Salisbury, wieloletni brytyjski premier, nie jest czowiekiem,
ktrego los czarnych obchodziby bardziej ni los Ormian czy Bugarw
468
.

Cho wyszo na jaw, czym naprawd s rzdy Leopolda, nic si nie zmienio. Przez
jaki czas trwaa sytuacja patowa, jednak wkrtce mia j przerwa pewien czowiek, ktry
dokadnie dzie po tym, jak zakoczya si debata w parlamencie, wsiad na parowiec
ruszajcy w gr rzeki Kongo.


13
WAMUJC SI DO JASKINI ZBRODNI


KIEDY W MAJU 1903 roku sojusznikom Morela w parlamencie udao si uchwali
rezolucj sprzeciwiajc si temu, co dziao si w Kongu, Foreign Office wysao telegram do
konsula Jego Wysokoci w Kongu, nakazujc mu tak szybko, jak to moliwe, uda si w
gb ldu i raportowa
469
.

Konsulem, ktry otrzyma ten telegram, by Irlandczyk Roger Casement,
przebywajcy w Afryce od dwudziestu lat
470
. Widzimy go na starszej o dwadziecia lat
fotografii, ktra jest pierwszym wiadectwem jego kontaktw z Kongiem. Przedstawia ona
grup modych ludzi, zapewne przyjaci, ktrzy w pierwszych latach istnienia reimu
Leopolda udaj si do pracy w kolonii. Maj na sobie paszcze, nosz krawaty i wysokie,
krochmalone konierze. Trzech ma prostoduszne, szczere brytyjskie twarze, znane z tysicy
innych, pozowanych fotografii przedstawiajcych kadetw czy rugbystw. Czwarty
mczyzna, przystojny, czarnobrody, z ciemnymi wosami i gstymi brwiami, rni si od
pozostaych dziwnym pochyleniem gowy i zamylonym wyrazem twarzy. Posta i twarz -
pisa Stephen Gwynn, irlandzki autor, ktry pozna pniej Casementa - zdaway mi si
nalee do jednego z najprzystojniejszych ludzi, jakich kiedykolwiek widziaem. Jego oblicze
miao urok i wytworno godn rycerza. By bowiem bdnym rycerzem
471
.

W 1883 roku dziewitnastoletni Roger Casement po raz pierwszy popyn do Konga,
pracujc, tak si zoyo, jako patnik na statku Elder Dempster. Rok pniej wrci i zosta
tam do koca lat 80. XIX wieku. Kierowa baz zaopatrzeniow pechowej Sanford Exploring
Expedition i pracowa dla geodetw, wytyczajcych tras kolei okrajcej katarakty.
Twierdzi, e by pierwszym biaym czowiekiem, ktry przepyn rojc si od krokodyli
rzek Inkisi. Gdy pracowa jako wiecki zarzdca w pewnej misji baptystw, cign na
siebie delikatn krytyk swojego pracodawcy za to, e kupujc jedzenie, nie do ostro si
targowa. Jest bardzo dobry wobec krajowcw, zbyt dobry, zbyt hojny, zbyt skonny im
ustpowa. Nigdy nie zrobi pienidzy jako kupiec
472
.

Casement przez tydzie towarzyszy wiedzionej przez Stanleya Ekspedycji na Odsiecz
Eminowi Paszy. Dobry okaz zdolnego Anglika - zanotowa w swoim dzienniku
odkrywca
473
, ktrego uwadze umkno irlandzkie pochodzenia Casementa. Ten za by o
wiele lepszym sdzi ludzkiego charakteru ni Stanley - cho dalej uwaa odkrywc za
bohatera, to jednak zauway jego skonno do sadyzmu. Kiedy pewnego razu spostrzeg, e
pies Stanleya nie ma ogona, ku swemu przeraeniu dowiedzia si, e Stanley osobicie odci
ogon, ugotowa i da psu do zjedzenia
474
.

Casement by wiadkiem wielu innych okrutnych czynw, popenionych w Afryce
przez biaych ludzi. Trudno powiedzie, czy w yciu Casementa nastpi jaki punkt zwrotny
pod wzgldem moralnym, taki, jakim dla E.D. Morela byy odkrycia w Antwerpii i Brukseli.
Jeli tak, zapewne mogo to by w 1887 roku, gdy na pokadzie parowca wyruszy w gr
Konga, w towarzystwie oficera Force Publique, Guillaumea van Kerckhovena. Van
Kerckhoven by dowdc zapalczywym, znanym ze swojej agresji. Pod nawoskowanymi
kocwkami wsw widnia zawadiacki umiech. Nawet gubernator generalny Konga nazwa
jedn z jego ekspedycji huraganem, ktry przemierza kraj, zostawiajc ze sob jedynie
zniszczenia
475
. Casement z osupieniem sucha, jak van Kerckhoven z umiechem na ustach
wyjania, e paci swoim czarnym onierzom pi miedzianych drutw (dwa i p pensa)
za kad ludzk gow przyniesion w trakcie dowodzonych przez niego dziaa wojennych.
Mwi, e to pobudza ich waleczno w obliczu wroga
476
.

W 1890 roku, gdy Joseph Conrad przyby do Matadi, zanotowa w dzienniku:
Zawarem znajomo z p. Rogerem Casementem, co w kadej okolicznoci uwaabym za
wielk przyjemno (...). Myli, wypowiada si dobrze, ogromnie inteligentny i bardzo
sympatyczny
477
. Wzniesione naprdce Matadi - gorca, parna zbieranina budynkw z blachy
falistej na wzgrzach nad brzegiem Konga - byo pene pijanych marynarzy, afrykaskich
prostytutek oraz modych podrnikw z Europy i Ameryki, majcych nadziej na szybkie
wzbogacenie si na boomie koci soniowej. Casement i Conrad nie czuli si dobrze w
atmosferze gorczki zota. Przez dziesi dni, kiedy Conrad czeka na statek, ktrym mia
popyn w gb ldu, dzieli pokj z Casementem i razem odwiedzali okoliczne wioski.

Kady, kto spotka Casementa, przyznawa, e by wymienitym rozmwc.
Najwikszy urok roztacza jego gos, niezwykle melodyjny - wspomina jego kolega. Inna
osoba powiedziaa, e Casement nie mwi do ciebie - on mruczy do ciebie
478
. Mwi czy
mrucza, Casement mia w zanadrzu wiele historii, ktre zburzyy Conradowi jego szczytn
wizj afrykaskiego kolonializmu. Kiedy po procznym pobycie opuszcza Kongo, Conrad
ponownie spotka si z Casementem
479
. Wiele lat pniej spotkali si raz jeszcze na obiedzie
w Londynie i - wedug Conrada - poszli stamtd razem do klubu sportowego i przegadali
tam do trzeciej nad ranem
480
. Pisarz pisa do przyjaciela: On mgby ci opowiedzie
niejedno! Rzeczy, o ktrych staraem si zapomnie; rzeczy, o ktrych nigdy nie
wiedziaem
481
. Jedn z nich moga by opowie o van Kerckhovenie, kolekcjonerze gw
Afrykanw, ktra rwnie moga sta si podstaw opowieci o Kurtzu i ogrodzeniu z
ludzkimi czaszkami.

W 1892 roku Roger Casement zacz prac dla brytyjskiej administracji kolonialnej w
dzisiejszej Nigerii. Cho by zatrudniony przez najpotniejsze wwczas mocarstwo
kolonialne, nie przesta zauwaa dziejcych si niesprawiedliwoci. Pierwszym publicznym
protestem Casementa, o jakim wiemy, by list, napisany w 1894 roku do Towarzystwa Opieki
nad Tubylcami, w ktrym sprzeciwia si przeprowadzeniu egzekucji. W niemieckiej kolonii
Kamerunu miano powiesi dwadziecioro siedmioro osb - czarnych onierzy wraz z
onami. onierze zbuntowali si, poniewa ich ony zostay wybatoone. Casement pisa:
Wierz, e moecie zrobi co, by wzbudzi w Anglii protest przeciwko okrutnemu
postpowaniu Niemcw. Ludzie ci byli ich onierzami, ale przecie wszyscy mamy
obowizek chroni sabych przed silnymi i sprzeciwia si brutalnoci w kadej postaci
482
.

Casementa szybko przeniesiono do brytyjskiej suby konsularnej. Po pracy w kilku
placwkach w Afryce Poudniowej, w 1900 roku zosta wysany do Wolnego Pastwa Konga,
aby zaoy tam pierwszy brytyjski konsulat. Kiedy w drodze na placwk zawita do
Brukseli, krl Leopold - zawsze czujnie wypatrujcy ludzi, ktrzy mogliby pomc jego
sprawie - zaprosi go na lunch. Zwyky konsul znalaz si nagle w paacu krlewskim, przy
jednym stole z krlem, krlow Mari Henriett, ich crk, ksiniczk Klementyn, i
francuskim ksiciem Wiktorem Napoleonem
*
.

Casement zosta zaproszony rwnie nastpnego dnia i tym razem przez ptorej
godziny musia sucha tyrad Leopolda na temat cywilizacyjnego wysiku czynionego w
Kongu. Cho krl przyzna, e niektrzy agenci mog by winni naduy, stwierdzi rwnie,
e nie jest moliwe posiadanie w Afryce zawsze najlepszych ludzi, a afrykaski klimat
rzeczywicie sprzyja demoralizacji charakteru
483
. Tak jak zawsze, krl stara si wydoby
zapewnienie, e jeli pojawi si jakie kompromitujce wiadomoci, to wanie on bdzie
pierwszym, ktry o nich usyszy. egnajc mnie, Jego Wysoko poprosi o to, ebym pisa
do niego prywatnie, kiedy tylko zechc, i to pisa szczerze, jeli tylko pojawi si jaka sprawa,
w ktrej mgby mi nieoficjalnie doradzi
484
. W przeciwiestwie do wikszoci goci
Leopolda, jego urok osobisty nie uwid Casementa. Zbyt wiele ju widzia w Kongu.

Kiedy zosta konsulem, Casement wci czu si urzeczony Afryk, ale - jak przez
cae swoje ycie - nie mg usiedzie w miejscu. Dobiega czterdziestki, lecz zdawao mu si,
e utkn na prowincji, na stanowisku, ktre nie umoliwiao wykorzystywania w peni jego
zdolnoci. Suba konsularna bya jedynie ubog krewn suby dyplomatycznej Wielkiej
Brytanii. Poza tym odpowiedzialno za Kongo nie bya tym samym, co bycie brytyjskim
konsulem w Paryu czy Berlinie. Tam trafiali raczej potomkowie dobrze ustosunkowanych
rodzin z Anglii ni pochodzcy z klasy redniej Irlandczyk. Casement czu, e zawsze spycha
si go na margines. Jego codzienne ycie skadao si z walk z przeciekajcymi dachami,
moskitami, dyzenteri oraz nud pracy, ktra nie przynosia zaszczytw, ale czasami
zmuszaa nawet do wstawania z ka w chorobie albo do wysuchiwania narzeka pijanych
marynarzy
485
.

Casement mia te inne zmartwienia na gowie. Praca konsula nie pozwalaa mu na
swobodne wyraanie swojego oburzenia z powodu naduy rzdw kolonialnych. Zajmowaa
go nieco historia Irlandii, ale w tropikach nie mg rozwija swoich zainteresowa. Mia
ambicje pisarskie, ale niewielkie pole do ich realizacji, z wyjtkiem dugich raportw
wysyanych do Londynu, ktre bawiy Foreign Office. Niewielu konsulw miao w zwyczaju
wysya systematycznie dwudziestostronicowe komunikaty z zachodnioafrykaskich portw.
Pisa ogromn liczb do przecitnych tekstw, ale tylko sporadycznie udawao mu si co
opublikowa.

Nowy brytyjski konsul w Kongu by uwaany przez innych biaych za ekscentryka.
Gdy po raz pierwszy podrowa z Matadi do Leopoldville, nie pojecha kolej, ale przeszed
pieszo ponad trzysta kilometrw, protestujc w ten sposb przeciwko wysokim cenom
biletw. Pniej uywa kolei, ale - jak donosi do Brukseli zdumiony kongijski urzdnik -
zawsze podrowa drug klas. Zawsze te towarzyszy mu wielki buldog o potnych
szczkach
486
.

Byo jeszcze co, czym Casement nie mg podzieli si nawet z najbliszymi
przyjacimi i krewnymi, cho niektrzy co podejrzewali. By homoseksualist. W wierszu,
ktrego nie mg opublikowa za ycia, napisa:

Szedem, gosem mioci jedynie wiedziony,

Tam, gdzie Pan Bg napisa swoje nie potworne.

(...)

Wiem tylko, e nie mog umrze i odstpi

Mioci, co powstaa z Boej - nie mej - woli
487
.

Casement y w czasach, w ktrych ujawnienie swojego homoseksualizmu grozio
hab albo czym jeszcze gorszym. W 1895 roku jego rodak, Oscar Wilde, zosta skazany na
dwa lata cikich robt za popenienie czynw z innymi mczyznami, bdcych powan
obraz moralnoci. Wiosn 1903 roku, gdy Casement wraca do Konga z pobytu w Europie,
na nagwki gazet trafia sprawa sir Hectora MacDonalda, generaa dywizji, jednego z
najznamienitszych brytyjskich wojskowych swoich czasw. Gdy ujawniono jego
homoseksualizm i chciano go postawi przed sdem wojskowym, zastrzeli si w paryskim
pokoju hotelowym.

Siedemnastego kwietnia 1903 roku Casement zapisa w swoim dzienniku:
Wiadomo o samobjstwie, ktre popeni w Paryu sir Hector MacDonald! (...) Podane
przyczyny s bardzo smutne. Bez wtpienia jedna z najbardziej nieszczsnych spraw tego
rodzaju. Dwa dni pniej doda: Wielki smutek z powodu strasznego koca Hectora
MacDonalda. Po jedenastu dniach, w kongijskim porcie Banana, myl o MacDonaldzie nie
pozwalaa Casementowi zasn: Straszliwy pokj w hotelu. Moskity. Nie zmruyem oczu.
Bardzo smutna mier Hectora MacDonalda
488
.

Casement musia wiedzie, e jeli narobi sobie potnych wrogw, bdzie naraony
na szanta. Podwiadomie dc do autodestrukcji, prowadzi jednak szczegowy dziennik
swoich schadzek, za ktre w wikszoci paci. W czasie tej samej podry z Anglii do Konga
wiele ryzykowa, opisujc seksualne przygody, ktrych dowiadczy po drodze. Madera:
Agostinho, duo caowania. 4 dolary. Las Palmas: Brak ofert. Na pokadzie statku: Na
d i och! Och! Szybko, okoo 18. Boma: Wysoki. Ile pienidzy?
489
. Gdyby dzienniki te
zostay odkryte przez kogo, kto yczyby mu le, byby zniszczony. Wczeniej byy bomb
zegarow z zapalnikiem nastawionym na nieznan godzin.

W maju 1903 roku, miesic po wpisie na temat samobjstwa MacDonalda, Casement
znalaz co, co sprawio mu rado, a take dawao mu szans na rozwj kariery. Od dwch
lat wysya do Foreign Office raporty na temat nieludzkich warunkw panujcych w
nalecym do Leopolda Kongu
490
. Gdy Izba Gmin jednogonie uchwalia rezolucj
potpiajc Kongo, brytyjskie wadze musiay jako zareagowa.

Rok wczeniej Casement wysa do Londynu telegram z propozycj zorganizowania
wyprawy w kauczukodajne rejony interioru, ktra miaaby zbada panujce tam warunki.
Otrzyma zgod, ale rozpoczcie ekspedycji opnio si z powodu jego urlopu w Anglii i
Irlandii. Debata parlamentarna sprawia jednak, e natychmiast przypomniano sobie o
propozycji, i wkrtce po powrocie do Konga Casement mia rusza w drog
491
.

Wiedzia, e wyprawa bdzie cika. Piszc do jednego z przyjaci, zacytowa
afrykaskie przysowie: Czowiek nie rusza w cierniste krzewy, chyba e ucieka przed
wem albo goni wa. Doda: Ja cigam wa i prosz Boga, by pozwoli mi ukrci
gadowi eb
492
.

*


Dochodzenie Casementa mogo polega na tym, e wyruszyby now kolej do
Stanley Pool, zamieszka w wygodnym, ceglanym domu i spdzi kilka tygodni, jedc po
okolicy. Zamiast tego spdzi w interiorze ponad trzy i p miesica. Nie chcc, eby jego
podrowanie byo zalene od wadz Konga - co byo najwaniejsz form kontroli
odwiedzajcych koloni - wypoyczy od jakich amerykaskich misjonarzy wsk, elazn,
jednopokadow d parow i na jej pokadzie ruszy w gr rzeki. Spdzi siedemnacie dni
nad jeziorem Tumba, gdzie pastwo bezporednio prowadzio swoje niewolnicze operacje.
Odwiedzi tereny dziaa jednej z koncesjonowanych kompanii. Wpyn parowcem w
dopywy Konga, a gdy nie dao si dalej pyn, szed pieszo. Policzy dokadn liczb ludzi
trzymanych jako zakadnikw w wiosce, ktra nie dostarczya wymaganej iloci kauczuku.
Przepyn cznem na drugi brzeg innej rzeki i przeszed kilka kilometrw przez zatopiony
las, aby spotka si z jedn z ofiar i osobicie zobaczy jej obraenia.

Czasami Casement zostawa na noc w placwkach misji, czasami obozowa nad rzek,
na polanach albo na wyspach. (Hipopotam w rzece. Widziaem blisko nas trzy poywiajce
si pelikany. Widziaem te piknego egipskiego ibisa - czarny z biaymi skrzydami -
przystojniak przelecia prosto nad nami
493
). Podrowa jak zawsze ze swoim ukochanym
buldogiem Johnem, a take z kucharzem i pomocnikiem w jednej osobie, okrelanym w
dziennikach mianem Wochatego Billa. Biedny, stary Wochaty Bill. Dziwaczne ycie.
Repertuar kulinarny Wochatego Billa by, jak si zdaje, ograniczony do trzech potraw:
kurczaka, custard i czego w rodzaju gotowanego lub duszonego groszku. Kurczak, custard,
custard, custard (...) codziennie (...) do diaba - pisze Casement. Czasami przybiera ton
sarkastyczny: Dla odmiany mielimy znowu gotowany zielony groszek, a take custard.
Albo: Znowu duszony zielony groszek i custard dwa razy dziennie przez miesic, poddaj
si zupenie
494
.

Casement nieustannie sa listy do Foreign Office. Przeklinaj mnie tam, w F.O. -
zauway nie bez satysfakcji
495
. Zreszt przeklinali go na pewno nie tylko tam. Zarzuci
kongijskich urzdnikw listami w ktrych potpia konkretne przykady okruciestwa, a take
- wyjtkowo niedyplomatycznie - cay sposb zarzdzania koloni. System ten, Panie
Gubernatorze Generalny, jest zy - beznadziejnie i cakowicie zy (...) i nie poprawia losu
miejscowej ludnoci, cierpicej z powodu takich rzdw. Wrcz przeciwnie - jeli bd
kontynuowane, doprowadz do zupenego wygubienia ludzi przy powszechnym potpieniu
cywilizowanego wiata
496
. Nic zatem dziwnego, e zmartwiony obrotem spraw Leopold
dowiedzia si, e nie zostanie agodnie potraktowany w raporcie brytyjskiego konsula.
Podobne pogoski dotary te do Morela, ktry niecierpliwie oczekiwa powrotu Casementa.
Brytyjskiemu sekretarzowi spraw zagranicznych Casement, w wyjtkowo niekonsularny
sposb, oznajmi triumfalnie, e wama si do jaskini zbrodni
497
.

By czowiekiem cakowicie pochonitym swoj spraw. Jego zo z powodu tego,
co zobaczy, wywieraa wielki wpyw na wielu napotkanych Europejczykw - jak gdyby jego
oburzenie sprawiao, e i oni mogli sobie pozwoli na ujawnienie wasnych, dotychczas
tamszonych uczu. Dwaj misjonarze, ktrych odwiedzi Casement, tak zainspirowali si jego
przykadem, e sami wyruszyli w podr, eby zbada sytuacj, a jeden z nich zacz pisa
krytyczne listy do gubernatora generalnego
498
. Kierujc si w d rzeki, Casement napotka
zmierzajcy w przeciwnym kierunku parowiec dowiadczonego brytyjskiego misjonarza
Georgea Grenfella i mczyni zatrzymali si, eby porozmawia. Wysuchawszy
Casementa, Grenfell niezwocznie zrezygnowa z zasiadania w oszukaczej Komisji Ochrony
Krajowcw, powoanej przez Leopolda. By to, nawiasem mwic, prny gest, gdy kilka
miesicy wczeniej Leopold pozwoli, eby mandat komisji wygas, i nawet nie poinformowa
o tym jej czonkw. Woski konsul w Kongu, zaniepokojony tym, co powiedzia mu
Casement, odwoa swoje wakacje w Europie i sam wyruszy w podr, aby zweryfikowa
doniesienia brytyjskiego kolegi.

Wpisy w dzienniku Casementa s znacznie bardziej poruszajce ni jego starannie
zredagowany raport. Z tych tajemniczych stron przebija przeraenie autora:

5 czerwca: Opuszczony kraj, nie zostali adni krajowcy.

25 lipca: Doszedem do wiosek i zajrzaem do najbliszej - liczba ludnoci znacznie
spada - z kilkuset ludzi zostao jedynie 93.

26 lipca: Biedny, saby lud... - z prochu powstae i w proch si obrcisz - gdzie s
dobre serca, myli pene wspczucia - przepady.

6 sierpnia: Spisaem wiele zezna tubylcw... S okrutnie batoeni, gdy spni si z
dostawami [kauczuku]... Bardzo zmczony.

14 sierpnia: A. przyby, eby powiedzie, e piciu ludzi z Bikoro z odcitymi domi
przybyo a z Myanga, eby mi si pokaza.

22 sierpnia: Bolongo prawie martwe. Pamitam je dobrze z listopada 1887 roku, byo
tu wtedy peno ludzi, a teraz wszystkiego razem 14 dorosych. Powinienem raczej powiedzie
biedakw, gorzko narzekajcych na podatek kauczukowy. (...) 6.30 minem opuszczony
brzeg Bokuta. (...) Mouzede mwi, e wszyscy ludzie zostali zabrani si do Mampoko.
Biedni nieszcznicy.

29 sierpnia: Bongandanga (...) widzia targ kauczukowy, sama bro - okoo 20
uzbrojonych ludzi. (...) 242 ludzi z kauczukiem strzeonych niczym skazacy. Nazwanie tego
targiem to szczyt kamstwa.

30 sierpnia: 16 sptanych mczyzn, kobiet i dzieci z wioski Mboye w pobliu miasta.
Ohydne. Mczyzn zamknito w wizieniu, na moj interwencj wypuszczono dzieci.
Ohydny, ohydny, haniebny system.

31 sierpnia: Wieczorem zorganizowano tace na moj cze; przyszli (na rozkaz L.)
wszyscy miejscowi wodzowie, ich ony etc. Biedacy. Byo mi ich al, niekwestionowane
pierwsze miejsce w zmuszaniu kogo do rozrywki.

2 wrzenia: Widziaem 16 kobiet pojmanych przez zwiadowcw Peetersa i zabranych
do wizienia.

9 wrzenia: 11.10, znowu mijaem Bolongo. Nieszcznicy podpynli cznem, eby
baga mnie o pomoc
499
.

*


Casement, ktry y wiele lat po zamarciu abolicjonizmu, a przed pojawieniem si
organizacji w rodzaju Amnesty International, kiedy notowa w dzienniku, przyjmowa ton
abolicjonistw: Ohydny, ohydny, haniebny system. Oficjalny raport napisany by jednak
jzykiem przyjtym pniej przez Amnesty International oraz podobne jej organizacje:
formalnym, trzewym. Ocenia wiarygodno rnych wiadkw, zawiera peno odniesie
do prawa, statystyk, opatrzony zosta suplementami i zapisami zezna.

Pod koniec 1903 roku Casement wrci do Europy, eby przygotowa swj raport.
Spdzi troch czasu w Londynie, dyktujc go i poprawiajc. Ostatnie poprawki wprowadza
nawet w pocigu, wracajc z wiejskiego domu Josepha Conrada i jego rodziny. Informacje
zawarte w raporcie Casementa byy w duej czci znane ludziom w rodzaju E.D. Morela i
maej grupie jego zwolennikw, ale po raz pierwszy miay by poparte autorytetem konsula
Jego Brytyjskiej Moci
**
. Raport by wiarygodny, gdy Casement mia wieloletnie
dowiadczenie w podrowaniu po Afryce i czsto porwnywa aktualn sytuacj w Kongu z
t, ktr zna z wczeniejszych pobytw, przed nastaniem gorczki kauczukowej.

Raz za razem Casement opisywa odcinanie zwokom doni, a czasami nie tylko ich.
W raporcie cytuje pewnego wiadka:

Biali ludzie powiedzieli swoim onierzom: Wy zabijacie tylko kobiety, nie
potraficie zabija mczyzn. Gdy wic onierze nas zabijali, odcinali nam te rzeczy (to
mwic, wiadek wskaza na intymne czci mojego buldoga, ktry drzema u moich stp) i
zabierali je, eby pokaza biaym, ktrzy wtedy przyznawali: To prawda, zabilicie
mczyzn
500
.

Mimo powcigliwego tonu raportu i uwanego doboru dokumentacji doniesienia o
odcinanych doniach i penisach byy o wiele bardziej obrazowe i wyraziste, ni si tego
spodziewa brytyjski rzd. Foreign Office, ju zaniepokojone, zaczo otrzymywa proby sir
Constantinea Phippsa, brytyjskiego ministra w Brukseli i arliwego zwolennika Leopolda, by
opni publikacj raportu. Phipps, zarozumiay czowiek o ograniczonej inteligencji, nie
mg uwierzy, e Belgowie, kulturalni ludzie, wrd ktrych yem, nawet pod socem
tropikw mogliby popeni czyny tak perwersyjnie okrutne
501
. Kompanie uyway
zwiadowcw - tumaczy sekretarzowi spraw zagranicznych - wycznie po to, by chroni
pracujcych zbieraczy kauczuku. Prosz zadba o to, by raport Casementa nie zosta
opublikowany wczeniej ni dziesitego biecego miesica, gdy tego dnia musz spotka
si z krlem Belgw - telegrafowa Phipps. - Publikacja raportu z pewnoci postawi mnie na
dworze w niezrcznym pooeniu
502
.

Jeszcze wiksza presja nadesza skdind. Naciskany przez penego obaw Leopolda,
sir Alfred Jones z Elder Dempster dwukrotnie odwiedzi Foreign Office, prbujc zagodzi
wymow raportu albo przynajmniej zdoby wczeniej jeden egzemplarz dla krla.

Casement by tak strapiony tym, co zobaczy w Kongu, e Foreign Office nie byo w
stanie go kontrolowa i udzieli kilku wywiadw londyskim gazetom. Ich publikacja
znacznie utrudniaa ewentualne ocenzurowanie lub opnienie raportu, cho Foreign Office
udao si przynajmniej usun z niego wszystkie nazwiska. Gdy na pocztku 1904 roku raport
zosta wreszcie przedstawiony opinii publicznej, czytelnicy znajdowali w nim takie oto
zeznania: Nazywam si N.N. Tych dwch obok to O.O. i P.P.. Albo: Biay czowiek, ktry
powiedzia, e to jest gwny biay czowiek w F.F. (...) nazywa si A.B.
503
. Nadawao to
raportowi dziwnie niematerialny ton, jak gdyby te potworne rzeczy przydarzyy si jakim
nierzeczywistym ludziom, a dokonali ich rwnie nierzeczywici sprawcy. Gdy ludzie
Leopolda wystosowali dug odpowied, Casement nie mg si broni, podajc konkretne
nazwiska i miejsca. Do ataku przyczyy si belgijskie gazety, powizane z kongijskim
biznesem. Jedna z nich, La Tribune Congolaise, napisaa, e ludzie z odcitymi domi,
ktrych widzia Casement, byli nieszczliwymi ofiarami raka doni, ktrych donie musiay
by amputowane w prostej, chirurgicznej operacji
504
.

Casement by zarazem zy i rozczarowany. Zmienny (sam pocztkowo chcia chroni
wiadkw, ukrywajc ich nazwiska, ale potem zmieni zdanie) i obraalski, w protecie
wysa do Foreign Office osiemnastostronicowy list, w ktrym grozi rezygnacj. W
dzienniku napisa, e jego zwierzchnicy to banda gupkw, a jeden z nich jest nikczemnym
kretynem
505
. W licie nazywa ich przeklt koteri niekompetentnych debili
506
.

Wreszcie jednak Casement znalaz kogo, z kim mg dzieli si swoimi odczuciami.
Jeszcze w Kongu zaczytywa si pismami Morela i obaj mczyni bardzo chcieli si spotka.
Ten czowiek jest uczciwy do szpiku koci, zapisa w dzienniku Casement, gdy dugo
oczekiwane spotkanie wreszcie doszo do skutku. Zjedlimy razem pn kolacj w
[restauracji] Comedy i przegadalimy do drugiej nad ranem. M. pi w gabinecie
507
.
Casement spdzi noc w domu przyjaciela przy Chester Square, Morel wyjecha po niadaniu.

atwo wyobrazi sobie, o czym rozmawiali ci dwaj - wysoki, czarnobrody Casement,
drcy z oburzenia z powodu tego, co widzia. Morel, modszy niemal o dziesi lat, te duy,
cho przysadzisty, z podkrconym wsem, take peen uzasadnionej zoci z powodu tego, co
udao mu si odkry w Europie. W pewnym sensie kady z nich widzia poow prawdy o
Leopoldowym Wolnym Pastwie. Razem dysponowali penym obrazem, ktry naleao
pokaza wiatu. Morel zapamita to spotkanie do koca ycia:

Zobaczyem przed sob czowieka mojego wzrostu, smukego i muskularnego, z
wypit piersi, gow podniesion wysoko - przypominajcego kogo, kto dugo y na
otwartej przestrzeni. Czarne wosy i broda okrywajca policzki ukryway tropikaln
opalenizn. Wyrane rysy. Ciemnoniebieskie, przenikliwe, gboko osadzone oczy. Pociga,
szczupa, smaga twarz w typie van Dycka, na ktrej wida byo si, ale i wielk delikatno.
Wyjtkowo przystojna i frapujca twarz. Od chwili, w ktrej ucisnlimy sobie rce i
spojrzelimy sobie w oczy, narodzio si midzy nami porozumienie i zaufanie, uleciao
uczucie osamotnienia. To by kto. Kto, kto mia przekona wysoko postawionych ludzi, e
na bezbronnej rasie dokonuje si okropnej zbrodni. (...) Czsto widz go w mylach takiego,
jakiego widziaem wtedy, w trakcie tej niezapomnianej rozmowy, jak pochyla si nad
kominkiem w nieowietlonym pokoju (...), swym delikatnym, melodyjnym, niemale
regularnym gosem, jzykiem wyjtkowo dostojnym i smutnym, opowiada histori podego
spisku. (...) Gdy przerywa, wstawa i przechadza si po pokoju szybkimi, ale cichymi
krokami, by znowu przykucn przy kominku, gdzie wiato pomieni wydobywao rzeb
jego wspaniaej twarzy.

Byem gwnie milczcym suchaczem, ktry zaciska donie na porczach fotela.
Mog przysic, e gdy trwaa ta litania koszmarw (...) na wasne oczy widziaem te cigane
kobiety, ktre przyciskaj do piersi dzieci i w panice uciekaj do buszu. Widziaem krew
wypywajc z czarnych cia, drcych pod kolejnymi ciosami bicza ze skry hipopotama;
dzikich odakw szalejcych w poncych wioskach; upiorny rejestr odcitych doni...

Casement czyta mi fragmenty swojego sprawozdania, ktre wtedy wanie pisa, a
ktrego wymowa by identyczna z tym, co i ja czsto powtarzaem. Powiedzia mi, e by
wielce zdumiony, e ja, w miejscu odlegym o osiem tysicy kilometrw, doszedem do
takich samych wnioskw w tej sprawie. (...) Spad mi z piersi ogromny ciar.

Kiedy si rozstalimy, byo ju grubo po pnocy. Strony jego obszernego raportu
leay rozrzucone na stole, krzesach i pododze. Wrd walajcych si wok fragmentw
raportu, ktry (...) mia roznie w py najwiksze kamstwo naszych czasw, zasnem na
sofie w ubraniu; jego autor uda si do sypialni na pitrze
508
.

Kilka tygodni pniej Casement odwiedzi Morela w jego domu w Hawarden, maej
walijskiej wiosce niedaleko granicy z Angli, i zanotowa w dzienniku: Przegadalimy
prawie ca noc; ona - dobra kobieta
509
. Prbowa przekona Morela do zaoenia wsplnie
organizacji majcej zaj si wycznie walk o sprawiedliwo w Kongu, ale Morel by
pocztkowo sceptyczny. Towarzystwo Opieki nad Tubylcami byo niechtnie nastawione do
perspektywy powstania nowej organizacji, ktra miaaby dziaa na tym samym polu i
konkurowa o datki. ona Morela, Mary, zgodzia si jednak z Casementem i to zapewne
dziki jej namowom Morel pojecha do Irlandii, eby ponownie porozmawia z Casementem.
Napisa: Plan Casementa znalaz gorcego ordownika w osobie mojej ony i jeli
przekrocz Kana Irlandzki
***
(...), eby si z nim zobaczy (...), to w duej czci bdzie [jej]
zasuga. (...) To (...) na tej irlandzkiej ziemi (...), uynionej tyloma ludzkimi zami, Casement
i ja spiskowalimy dalej (...), zastanawiajc si nad rnymi sposobami i przygotowujc plan
kampanii
510
.

Panowie jedli wanie obiad w Slieve Donard Hotel w Newcastle, omawiajc swoje
sprawy, gdy Morel doszed do przekonania, e zo dziejce si w Kongu jest wyjtkowe, a
wyjtkowe zo wymaga nadzwyczajnych metod. (...) Jeli daoby si poruszy Brytyjczykw,
mona by poruszy cay wiat. (...) Wielka Brytania odegraa ju kiedy t rol [w walce z
niewolnictwem]. (...) Czy bylibymy w stanie znowu wzruszy jej wielkie serce?
511
.

Casement, bdcy wanie midzy jedn placwk a drug, by jednak wci
czonkiem suby konsularnej. Now organizacj musia zatem kierowa Morel. Jak upora
si z prymitywnymi szczegami? Wyjaniem Casementowi, e nie mam pienidzy. (...) i on
te ich nie ma (...). Bez wahania wypisa czek na 100 funtw
512
. Byo to wicej, ni wynosia
miesiczna pensja Casementa.

Wkrtce Casement napisa do Morela: Nasza liczba powinna rosn z kadym
dniem, a caa Anglia, jak duga i szeroka, zakrzyknie gromkim nie!
513
.

Kilka tygodni po kolacji w Irlandii Morel zaoy Towarzystwo na rzecz Reform w
Kongu (Congo Reform Association, CRA). Wykorzystujc cz darowizny Casementa kupi
pierwsze sprzty, midzy innymi maszyn do pisania. Zdoby te imponujc list osb
udzielajcych wsparcia nowej organizacji, na ktrej znaleli si lordowie, earlowie,
biznesmeni, duchowni, parlamentarzyci, a take - chccy odwoa si do dziedzictwa walki z
niewolnictwem - prawnuk synnego brytyjskiego abolicjonisty, Williama Wilberforcea.
Pierwsze spotkanie CRA, ktre odbyo si 23 marca 1904 roku w liverpoolskim Philharmonic
Hall, zgromadzio ponad tysic ludzi.

Cho i Casement, i Morel mieli swoje wady, ich przyja okazaa si gboka i trwaa.
Morel pisa do pewnego przyjaciela: Myl, e Morel jest niemal witym, na tyle, na ile
zwyky czowiek moe nim by
514
. Byli swoimi najlepszymi sojusznikami. Ich relacja
stawaa si gbsza z kadym rokiem, z kolejnymi listami, ktre sali do siebie. Casement sta
si Drogim Tygrysem, a Morel Drogim Buldogiem. Leopold by Krlem Bestii.

Cho Casement mg by jedynie cichym partnerem w kampanii na rzecz reform,
entuzjastycznie udziela Buldogowi rad na temat politycznej strategii, u kogo lobbowa, a
nawet jak si ubiera. W tajemnicy przed Foreign Office pomaga zbiera pienidze na
kampani. Z kolei Morel zachca Casementa, aby wrci do Konga i prowadzi dalsze
badania. Konsul odpisa, e tamtejsi urzdnicy mog powiesi mnie tak, jak powiesili
Stokesa - a nic nie przysuyoby si lepiej sprawie ni bycie powieszonym przez tamtejszych
diabw
515
. Nie jest to jedyny raz, kiedy sycha u Casementa pragnienie mczestwa.

Spotkanie, na ktrym Buldog i Tygrys obmylali strategi walki z Krlem Bestii, byo
pniej porwnywane przez ich sympatykw do legendarnej rozmowy pod rozoystym
drzewem, jak sto lat wczeniej odbyli William Pitt i William Wilberforce, ktra daa
pocztek brytyjskiemu ruchowi abolicjonistycznemu. Tak jak brytyjscy abolicjonici, Morel i
Casement byli na razie bezpieczni w Anglii - peni dobrych chci, ale sami nie byli naraeni
na ciosy chicotte czy noszenie kajdan. Byli biaymi ludmi prbujcymi powstrzyma innych
biaych przed brutalnym traktowaniem Afrykanw. Wikszo Afrykanw toczcych t bitw
w Kongu zgina i nie znamy ich imion, tote szanujc nazwiska Morela i Casementa, w
pewnym sensie czcimy wanie ich pami.

Ci dwaj mczyni byli jednak kim znacznie wicej ni tylko kanapowymi
mdralami. Byli ludmi niewzruszonych przekona, za ktre zapacili wysok cen. Gdy w
grudniu 1903 roku spotkali si, eby podzieli si swoj pasj na temat Konga, nie wiedzieli,
e kilkanacie lat pniej poczy ich jeszcze co - obaj przekrocz bramy londyskiego
wizienia Pentonville. Jeden z nich nigdy go nie opuci.

* Lista obecnych dobrze pokazuje, jak wygldao wwczas ycie rodzinne Leopolda.
To, e krlowa w ogle bya w Brukseli, wskazuje, i zapewne wybieraa si wieczorem do
opery albo na koncert. Zmczona oziboci ma i jego publicznymi miostkami nie
mieszkaa z nim pod jednym dachem. Odziana w powan czer, niekiedy noszc na gowie
mski cylinder, spdzaa wikszo czasu w eleganckim kurorcie Spa, kojc swoje smutki w
towarzystwie dziwnej menaerii, skadajcej si z kilku papug i lamy.

Klementyna, najmodsza z trzech crek, bya wwczas jedyn, z ktr Leopold
jeszcze rozmawia. Ksi Wiktor Napoleon, ysiejcy dziedzic wygasego tronu cesarskiego
Bonapartw, by mioci jej ycia, ale nie zda egzaminu u Leopolda. Dla powodzenia
swoich afrykaskich ambicji krl potrzebowa wsparcia republikaskiej Francji, ktra obalia
Bonapartw, tote nie wyda zgody na to maestwo. Bojaliwa Klementyna nie sprzeciwia
si ojcu, zostajc w paacu w roli gospodyni. Polubia Wiktora Napoleona dopiero po mierci
Leopolda.

** W sprawach dotyczcych polityki zagranicznej monarcha Wielkiej Brytanii uywa
tytuu Jego lub Jej Brytyjskiej Moci (His/Her Britannic Majesty) (przyp. tum.).

*** Cienina midzy Irlandi a Wielk Brytani nosi dzi nazw Kana Pnocny
(przyp. tum.).


14
JEGO CZYNY PENYM WIATEM ZALEJ


KRUCJATA, KTR E.D. Morel prowadzi teraz za pomoc Towarzystwa na rzecz
Reform w Kongu, wywieraa coraz wikszy nacisk na rzdy Belgii, Wielkiej Brytanii i
Stanw Zjednoczonych. Rzadko si zdarza, eby jeden czowiek, niemajcy ani pienidzy, ani
tytuw, ani oficjalnego stanowiska, przysporzy tylu kopotw rzdom kilku wanych
krajw. Morel wiedzia, e urzdnicy w rodzaju brytyjskiego sekretarza spraw zagranicznych,
sir Edwarda Greya, bd dziaa dopiero wtedy, kiedy bdzie si ich kopa, a jeli przestanie
si ich kopa, to nie zrobi nic
516
. Morel powici temu kopaniu ponad dekad swojego
ycia.

Poza kierowaniem Towarzystwem na rzecz Reform w Kongu Morel nadal powica
kilka godzin dziennie (czasem nawet szesnacie albo osiemnacie) na redagowanie swojej
gazety West African Mail. Ludzie chyba nie zauwaaj, e - poza wszystkim innym -
wydaj tygodnik - pisa do kolegi-dziaacza - a take miesicznik CRA, ktry czasami jest
bardzo obszerny i ktry zwyky czowiek redagowaby cay miesic. Mog robi to wszystko
wycznie dlatego, e wyjtkowo szybko pracuj
517
.

Morel mg robi to wszystko take dlatego, e mia oddan on, ktra prowadzia
dom. W istocie, by jednym z niewielu szczliwie onatych bohaterw tej opowieci. Mary
Richardson Morel wychowaa ich picioro dzieci i w kady moliwy sposb zachcaa ma
do dalszej pracy. Szczeglnie polubia Casementa, zgadzajc si z nim, e jej m powinien
zaoy organizacj powicon wycznie Kongu. Tak jak w przypadku wielu innych
wczesnych par, nie wiemy, ile znamienitych osigni Morela byo rwnie jej zasug.
Zawsze myl o niej jako o czci ciebie, o dwjce tworzcej Morelw od reformy
Konga - pisa jego wieloletni zwolennik i powiernik John Holt
518
.

Morel mia rwnie wady. Potrafi by uparty jak osio i rzadko przyznawa si do
bdw. W swojej gazecie od czasu do czasu umieszcza swoje zdjcie, entuzjastyczne
recenzje wasnych ksiek, podzikowania dla niego, przedrukowywa z innych gazet
wywiady z samym sob, a gdy wyrusza za granic prowadzi kampani na rzecz reform w
Kongu, artyku redakcyjny yczy[] panu Morelowi sukcesw w podry
519
. Czasami
ciera si z kolegami, ktrzy zbytnio, jego zdaniem, koncentrowali na sobie uwag prasy -
nigdy jednak z Casementem, ktrego uwielbia. Jak wielu niezwykle pracowitych ludzi,
miewa napady depresji i ualania si nad sob. Moje ycie domowe zmniejszyo si do
mikroskopijnych proporcji. (...) Goni resztkami si - pisa w 1906 roku do Marka Twaina,
oznajmiajc, e tak czy owak bdzie dalej dziaa, poniewa ci nieszczni ludzie nie maj
nikogo poza nami. A maj prawo y
520
.

Nie by pozbawiony ogranicze. Dzieli przesdy innych Europejczykw swoich
czasw - od wiary w magi wolnego rynku po przekonanie, e Afrykanie maj wikszy popd
seksualny ni biali mczyni i dlatego mog by zagroeniem dla biaych kobiet. Inne
dziwactwa wynikay z jego obsesji powstrzymania okruciestw w nalecym do Leopolda
Kongu. U Morela ycie Afrykanw w Kongu przed przybyciem biaych przypominao wizje
szlachetnego dzikusa Rousseau. Opisujc tradycyjne spoeczestwa Afryki, skupia si tylko
na tym, co pokojowe i agodne, ignorujc zupenie wszelkie brutalne aspekty tamtejszej
kultury - do ktrych naleao rwnie obcinanie doni zabitym wrogom, i to na dugo przed
tym, jak stao si to codzienn praktyk Force Publique
521
.

Co nawet waniejsze, Morela tak bardzo zocia niegodziwo Leopolda, e zupenie
ignorowa to, e jego wasny kraj rwnie stosowa prac przymusow - w dodatku
powszechnie, cho bez takich morderczych skutkw - szczeglnie w koloniach na wschodzie
i poudniu Afryki. Uwaa, e w samym kolonializmie nie ma niczego zego, jeli tylko
administracja jest uczciwa i sprawiedliwa. Wierzy, e tak jest w brytyjskiej Afryce
Zachodniej, gdzie bez wtpienia nie byo adnego kauczukowego terroru i adnego
zajmowania tak zwanej wolnej ziemi. W pniejszym okresie swojej kongijskiej kampanii
znalaz nawet czas, eby odwiedzi Nigeri i napisa ksik na jej temat, generalnie
przychyln dla brytyjskich rzdw.

Mimo tych wad, kiedy w gr wchodzia walka z niesprawiedliwoci w Kongu, Morel
mia niezachwiane, zaraliwe poczucie dobra i za. By wymienitym mwc i regularnie
przemawia do kilkutysicznych grup, nie uywajc notatek. Tylko w latach 1907-1909
wystpi na ponad pidziesiciu spotkaniach w caej Wielkiej Brytanii. Czasami
dostawaem napadw furii (...), gdy ktra wyjtkowo odraajca historia szczeglnie mn
wstrzsaa albo gdy musiaem si ogranicza, poniewa wok krci si kto ze zgrai
Leopolda. (...) Byem podekscytowany, gdy dooyem im wyjtkowo mocno albo gdy to co,
co tak trudno nazwa, apao mnie na podium i czuem na wycignicie rki ogromn
widowni
522
.

Morel uwaa, e jego ruch wpisuje si w wielk tradycj brytyjskich humanitarnych
krucjat, takich jak szlachetne oburzenie wywoane przez tureckie masakry: Bugarw w 1876
roku i Ormian w latach 90. XIX wieku. Nade wszystko za widzia siebie jako moralnego
dziedzica ruchu antyniewolniczego. Swoj oskarycielsk ksik zatytuowan Czerwony
kauczuk: Opowie o niewolniczym handlu kauczukiem, ktry kwitnie w Kongu w roku
Paskim 1906 zacz mottem zaczerpnitym od wielkiego amerykaskiego abolicjonisty
Williama Lloyda Garrisona:

Sztandar emancypacji zosta rozpostarty...

Nie bd szuka wykrtw,

Nie bd szuka wyjanie,

Nie cofn si nawet o cal:

I zostan usyszany,

Historia pokae, e miaem racj.

Brytyjska tradycja radykalizmu, z ktrej wywodzi si Morel, miaa swoje korzenie w
Kocioach nonkonformistw (protestantw nieuznajcych Kocioa anglikaskiego) oraz
sekcie Clapham - grupie humanitarystw-ewangelikanw, do ktrej nalea William
Wilberforce, jeden z przywdcw abolicjonistw. We wczesnym wieku XIX zapa
humanitarystw koncentrowa si na polepszeniu warunkw ycia rnych represjonowanych
grup: winiw, robotnikw, pracujcych dzieci, szalecw. Nie bya to jednak praca u
podstaw, ktr stosowali pniej marksici i zwizkowcy, ale odgrne narzucanie reform,
charakterystyczne dla klas wyszych. Chcieli likwidacji kary mierci, kar cielesnych i
okruciestwa wobec zwierzt. Gdy zainteresowali si tym, co dziao si za granic, zaczli
da zniesienia handlu niewolnikami i wysania misjonarzy do odlegych regionw wiata,
by podwignli krajowcw. To wanie Kocioy nonkonformistw, szczeglnie baptystw,
wysyay brytyjskich misjonarzy do Konga.

Co wane, owi polityczni prekursorzy Morela, w przeciwiestwie do wspczesnych
mu socjalistw, ywili niewzruszone przekonanie, e poprawianie losu udrczonych ludzi
dobrze suy interesom. Lepsze traktowanie kolonialnych poddanych promowaoby
obywatelskie i handlowe interesy Wielkiej Brytanii (...) - uznaa parlamentarna komisja w
latach 30. XIX wieku. - Dzicy s niebezpiecznymi ssiadami i klientami niedajcymi zysku, a
jeli pozostaj upodlonymi obywatelami naszych kolonii, staj si te ciarem dla
pastwa
523
.

Tacy humanitaryci nigdy nie sprzeciwiali si imperializmowi - dopty by to
imperializm brytyjski. Emancypacja moralna umiecia Brytyjczykw na specjalnej
paszczynie (...) - podsumowuje James Morris w swojej historii Imperium Brytyjskiego. -
Skoro tak wiele mona osign, agitujc w kraju, to co mona by zdziaa, gdyby
rozprzestrzeni moralny autorytet Anglii na caej ziemi - stawiajc czoo niegodziwociom
niewolnictwa, ignorancji i pogastwa u ich samego rda, uczc prostych ludzi
dobrodziejstw pary, wolnego handlu i objawionej religii, ustanawiajc imperium nie w zym,
napoleoskim sensie, ale Moralne Imperium szlachetniejszych intencji. W ten sposb
rozwijaa si tradycja ewangelikaskiego imperializmu
524
.

W tej tradycji Morel czu si jak w domu, gdy idealnie odpowiadaa jego talentowi
organizacyjnemu. Cho nie mia adnych powiza z bogaczami, ludmi potnymi i
sawnymi, potrafi im wmwi, e wspierajc jego kongijsk krucjat, pomagaj samym
sobie. Co miesic na okadce magazynu Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu ukazywao
si caostronicowe zdjcie jakiej wanej osoby, ktra wspieraa dziaalno organizacji -
lorda, earla, parlamentarzysty, byego gubernatora kolonialnego z zakrconym wsem. Po
tym, jak Morel zaoy Towarzystwo w Liverpoolu, zadba o to, by pierwsze spotkanie
komitetu wykonawczego odbyo si w pokoju, ktry zaatwi przychylny sprawie pose z Izby
Gmin. Na niemal kadym publicznym spotkaniu CRA pojawia si na podium jaki biskup.
Majc wsparcie zarwno pastwa, jak i Kocioa, Morel zda sobie spraw, e tylko nieliczni
wpywowi Brytyjczycy potrafi oprze si jego probom o wsparcie swoim nazwiskiem
sprawy reform w Kongu.

Jedno z jego politycznych ogranicze byo zarazem rdem jego ogromnej
skutecznoci jako organizatora. Gdyby Morel uwaa, tak jak my dzisiaj, e gwat na Kongu
dokonywany przez Leopolda jest logiczn konsekwencj samej idei kolonializmu, wiary w to,
e nie ma niczego zego w odmawianiu mieszkacom danego kraju prawa do rzdzenia si
samemu, od razu zostaby uznany za radykaa i nikt w Anglii by go nie sucha. Byo jednak
inaczej. Caym swoim sercem wierzy, e system stworzony przez Leopolda jest wyjtkowym
rodzajem za. Ludzie z najwyszych warstw angielskiego spoeczestwa mogli zatem
wspiera jego krucjat, nie obawiajc si, e zagrozi ona ich wasnym interesom.

Mimo pewnych potkni Morel by w awangardzie tradycji humanitarystw. Jego
przekonania byy o wiele bardziej wywrotowe, ni by w stanie to przyzna przed samym
sob. Okruciestwa w Kongu postrzega nie jako jak niedoskonao, ktr naleao
wyeliminowa za pomoc specjalnej ustawy - jak prac dzieci czy kar mierci - ale jako
cz szerszego zjawiska, gboko zakorzenionego systemu (by uy jego wasnego
okrelenia) niewolniczej pracy oraz przejmowania afrykaskiej ziemi przez Europejczykw.
Taki punkt widzenia znacznie bliszy jest marksizmowi ni wyniosemu humanitaryzmowi,
cho Morel prawdopodobnie nigdy nie przeczyta ani jednego zdania napisanego przez
Marksa. Nigdy nie udao mu si rozwiza konfliktu midzy tymi dwoma wiatopogldami i
cige napicie midzy nimi byo dla niego rdem wielu dramatw.

*


Morel jako organizator i lider ruchu dysydentw nie mia sobie rwnych - pisze
historyk A.J.P. Taylor. - Doskonale wiedzia, gdzie szuka bogatych sympatykw, i bra od
nich pienidze, ani troch nie rezygnujc przy tym z demokratycznego charakteru [swojego
ruchu]. Jego przywdztwo akceptowali zarwno milionerzy, jak i robotnicy
525
. Wrd
milionerw byli kwakrzy, jak zamony, ale wiodcy prosty ywot producent czekolady
William Cadbury. Datki od bogatych sympatykw utrzymyway przy yciu West African
Mail i to wanie ta gazeta - a nie Towarzystwo na rzecz Reform w Kongu - opacaa jego
pensj. Paradoksalnie w gazet zainwestowa te troch sir Alfred Jones z linii Elder
Dempster, bez wtpienia liczc na to, e w ten sposb cho troch stonuje zapa swojego
byego pracownika. Jego nadzieje okazay si jednak ponne, gdy Morel raz za razem
bezlitonie atakowa Jonesa, ujawniajc jego dziaania jako gwnego sojusznika Leopolda w
Wielkiej Brytanii. Gdy Jones zorientowa si, e nie ma adnego wpywu na Morela, usun z
gazety swoje ogoszenia.

Morel dobrze wiedzia, jak dostosowa przekaz do odbiorcw. Przypomina
brytyjskim przedsibiorcom, e monopol Leopolda - skopiowany przez Francuzw - odci
ich od kongijskiego rynku. Duchownym mwi o chrzecijaskiej odpowiedzialnoci i
cytowa ponure doniesienia nadsyane przez misjonarzy. Wszystkim Brytyjczykom oraz ich
przedstawicielom w parlamencie przypomina za powszechne, cho zazwyczaj
niewypowiadane przekonanie, e to wanie Anglia ponosi szczegln odpowiedzialno za
to, eby na wiecie zwyciya prawo.

Jedn z najbardziej zaskakujcych rzeczy zwizanych z kongijsk krucjat byo to, e
poza przemawianiem na mityngach Morel prowadzi j gwnie ze swojego gabinetu. Przez
pierwsz poow dziewicioletniej dziaalnoci Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu nie
mieszka nawet w Londynie. A do grudnia 1908 roku gwna siedziba CRA miecia si w
Liverpoolu. To wanie stamtd, i ze swojego domu w pobliskim Hawarden, Morel prowadzi
oywion korespondencj. Na przykad w pierwszej poowie 1906 roku napisa trzy tysice
siedemset listw. Ogromna liczba jego ksiek, broszur i artykuw prasowych na temat
Konga sprawiaa, e pisao do niego mnstwo ludzi. Uwanie sprawdza prawdziwo
nadchodzcych wiadomoci, czytajc belgijskie gazety i dokumenty, prowadzc
korespondencj z urzdnikami pastwowymi, dziennikarzami i kupcami w Europie i Afryce.
W 1908 roku szacowa, e zgromadzi dwadziecia tysicy listw na temat Konga. Posuyy
one za podstaw wielu dzie, ktre opublikowa.

Pomimo swojej niechci do zorganizowanej religii, niekiedy przybiera ton
kaznodziei. Leopold i jego zwolennicy, gadzia, kongofilska prasa Brukseli i Antwerpii
526
,
ucieleniali diaba, a administracja Konga bya zym i zepsutym systemem, czynicym
ogromne niesprawiedliwoci tubylczym rasom
527
. Morela odbierano tak yczliwie, poniewa
dobrze oddawa ducha swoich czasw, penego optymizmu, bezgranicznej wiary w
spoeczestwo (ktre nie widziao i nawet nie wyobraao sobie horroru wojen wiatowych) i
zdolno ludzkoci do przezwycienia wszystkich barier, lecych na drodze postpu. Nasi
ojcowie zmietli handel niewolnikami na morzach - pisa w swojej ksice Rzdy krla
Leopolda w Kongu - a my powinnimy wykorzeni wspczesny handel niewolnikami w
Kongu
528
.

Chcia, by ruch na rzecz reform w Kongu by formacj stojc ponad partyjnymi i
religijnymi podziaami. Na jego wiecach przemawiali zawsze posowie z trzech gwnych
partii, duchowni anglikanw i nonkorfomistw, a take burmistrzowie miast i inni rozmaici
dygnitarze. Mia znakomity talent do organizowania wielkich wydarze. Typowy wiec czsto
poprzedzao popoudniowe spotkanie w ratuszu z miejscowym burmistrzem i rajcami. Pniej
burmistrz pojawia si na podium. Do koca 1905 roku na ponad szedziesiciu spotkaniach
przyjto rezolucje potpiajce rzdy Leopolda jako restauracj handlu niewolnikami i
wzywajce rzd Jego Krlewskiej Moci do zwoania zgromadzenia wszystkich
chrzecijaskich mocarstw (...) aby opracowa i wcieli w ycie plan sprawowania dobrych
rzdw nad terytorium Konga
529
. W Liverpoolu widownia nie tylko zapenia audytorium
majce niemal trzy tysice miejsc, ale zaja te dwie ssiednie sale. W caej Anglii i Szkocji
na podobnych spotkaniach rozbrzmieway okrzyki: Haba! Haba!.

Morel, wirtuoz wczesnych mediw, szczeglnie efektywnie wykorzystywa
fotografi. Niemal kady wiec protestacyjny koncentrowa si wok pokazu okoo
szedziesiciu zdj dokumentujcych ycie pod rzdami Leopolda, z czego kilka
pokazywao okaleczonych Afrykanw albo ich odcite donie. Zdjcia te, pokazywane na
spotkaniach i przedrukowywane w prasie, zobaczyy miliony ludzi. Stanowiy one dowd,
ktrego adna propaganda nie bya w stanie zdezawuowa.

Pokazywano take wykresy i diagramy z szacunkowymi dochodami, jakie przynosio
Leopoldowi Kongo, a nawet wiersze, w ktrych czu byo pasj:

Ni wiara, ni arliwo wiody Leopolda,

Ni obd urodzenia na wp szlachetnego.

Zimnooki, wypuci mordercze ogary

Po to, by jego skarbiec dawi si od zota.

Zabalsamuj go, Czasie; Ziemio, wspomnij jego,

Go jego imi, czyny penym wiatem zalej
530
.

(prze. Jacek Dehnel)

Aby zala wiatem czyny Leopolda, Morel musia zmobilizowa zaprzyjanionych
dziennikarzy. Zna wydawcw wikszoci gwnych brytyjskich gazet i czasopism, gdy
regularnie pisa do wikszoci z nich, w tym do najbardziej prestiowego - Timesa. Kiedy
jaki wydawca chcia wysa reportera do Belgii albo do Konga, Morel zawsze mia kogo
godnego polecenia. Bez ogrdek przyznawa, e doprowadzi do upadku brukselskiego
korespondenta Timesa, ktry by - jego zdaniem - zbyt przychylny Leopoldowi
531
.
Dostarcza informacje sprzyjajcym mu belgijskim gazetom i rozsya je po caym wiecie za
pomoc swoich kontaktw w Stowarzyszeniu Prasy. Gdy magazyn Collier wysa do Afryki
synnego amerykaskiego korespondenta Richarda Hardinga Davisa, Morel poinformowa go
o najnowszych doniesieniach, ktre ostatecznie znalazy si w artykuach Davisa.

Raport Casementa doda skrzyde midzynarodowej kampanii, o ktrej zaczto pisa
w gazetach na caym wiecie. W jego drobiazgowo gromadzonych archiwach znajduj si
cztery tysice sto dziewidziesit cztery wycinki prasowe z lat 1902-1912, dotyczce ruchu
na rzecz reform w Kongu
532
. Nie skupia si przy tym tylko na gazetach: autor powieci
przygodowej dla chopcw z 1906 roku zatytuowanej Samba: Historia kongijskich
niewolnikw kauczuku dzikuje we wstpie organizatorom CRA za uczynienie mu tej
grzecznoci, jak byo przeczytanie rkopisu i sprawdzenie faktw, a take za celne sugestie i
uwagi krytyczne
533
.

Sam Morel pisa o sobie jako o czowieku optanym Kongiem. List z 1906 roku do
kwakierskiego sojusznika Williama Cadburyego pokazuje, jak bardzo:

Ksika. Wychodzi w tym tygodniu... [chodzio o Czerwony kauczuk]

Glasgow. Lord Prowost
*
zwoa posiedzenie. Prawdopodobnie bd musia i.
Organizuj lokalny oddzia CRA... Jacy wani przyjaciele w Glasgow, do ktrych mgby
Pan wysa list?

Francja. Francuskie CRA ma powsta w tym miesicu...

Wzbiera fala. Proby o literatur dosownie mnie zalewaj. Od dwunastu do
dwudziestu listw dziennie z prob o literatur, informacje etc
534
.

Morel, tak jak abolicjonici przed nim, rozumia, e kada oglnokrajowa organizacja
musi mie swoje lokalne oddziay, tote CRA otwaro swoje filie w caej Anglii i Szkocji.
Lokalne grupy mobilizoway swoich czonkw do wysyania datkw, pisania do swoich
przedstawicieli w parlamencie oraz zalewania listami lokalnych gazet. Oddzia Pa mia dwie
przedstawicielki w komitecie wykonawczym CRA. Takimi oto sposobami Morel wywiera
cig presj na brytyjski rzd. On i jego sojusznicy nigdy nie wtpili w to, e jeli tylko
Wielka Brytania zaczaby dziaa, to mogaby zmusi Leopolda do zmiany postpowania
albo nawet wyrwa mu z rk Kongo.

Morel wiedzia, e najefektywniejszymi rzecznikami byli ci, ktrzy mieli wiedz z
pierwszej rki. W 1906 roku w Towarzystwie zaczli dziaa wielebny John Harris, misjonarz
baptystw, ktry wrci z Konga, oraz jego ona Alice Seeley Harris (ktra zrobia wikszo
zdj wykorzystanych pniej przez Morela). Zapa Harrisw dorwnywa zapaowi Morela.
W cigu pierwszych dwch lat pracy dla CRA ponad szeset razy wystpili publicznie,
razem albo osobno. W czasie jednego ze spotka w Walii jaka kobieta tak si przeja, e
wrczya Alice Harris swoje klejnoty, eby je sprzedaa i przekazaa pienidze ruchowi.
Harrisowie pokazywali chicotte i kajdany, a w kocioach caej Anglii intonowali specjalne
hymny w tak zwane kongijskie niedziele. Opisywali wstrznitym suchaczom swoje
osobiste dowiadczenia, takie jak to, ktre John Harris jaki czas pniej spisa:

W szeregu stoi (...) czterdziestu synw afrykaskiej wioski, kady trzyma kosz peen
kauczuku. Kosze s waone i przyjmowane, ale (...) cztery kosze s zbyt lekkie. Rozkaz jest
brutalnie krtki i surowy - pierwszego winowajc chwyta czterech krzepkich katw, rzuca
na ziemi i apie za rce i nogi. Pity bierze do rki dugi bicz z poskrcanej skry
hipopotama. Bicz spada szybko i bez wahania, a ostre, pofadowane brzegi gboko przecinaj
ciao - plecy, ramiona i poladki, krew tryska z wielu miejsc. Na prno ofiara wije si w
ucisku katw, bicz rozcina inne czci drcego ciaa - u jednego z czterech jego
najwraliwsz cz. Sto batw dla kadego zostawia po sobie drce, zakrwawione ciaa,
lece na lnicym piasku przed punktem zbierania kauczuku.

Po tym wstrzsajcym wydarzeniu miao miejsce nastpne. niadanie dobiego koca,
kiedy na schodach prowadzcych na werand naszego domu z gliny pojawi si afrykaski
ojciec i pooy na ziemi do i stop swojej maej creczki, ktra nie moga mie wicej ni
pi lat
535
.

*


Gdy kampania Morela w Europie nabieraa tempa, z Brukseli do kongijskiej stolicy
Boma, a stamtd do najodleglejszych posterunkw pyn gorczkowy strumie listw. W
pobliu brytyjskiej misji, w ktrej pracowali Harrisowie, wadze pastwa Kongo ulokoway
zastpc oskaryciela publicznego. Gubernator generalny napisa do niego tak:

Zosta Pan umieszczony w Baringa przede wszystkim po to, by regularnie informowa
wadze o wszystkim, co w regionie Baringa ma zwizek z agitacj misjonarzy. (...) Bdzie
Pan zapewne potrzebowa do pracy kilku czarnych, ktrzy bd mogli zbiera po okolicznych
wioskach uyteczne informacje, szczeglnie wtedy, gdy misjonarze udadz si w podr.

Upowaniam Pana do zatrudnienia w tym celu piciu robotnikw. Wydaem polecenia
gwnemu komisarzowi regionu rwnika, aby zapewni Panu niezbdne rodki. Wykorzysta
je Pan w sposb, ktry uzna za odpowiedni, czy to zatrudniajc czarnych robotnikw, (...) czy
to ofiarowujc podarki zamieszkujcym wioski tubylcom, ktrzy mog dostarczy Panu
informacji (...). Nie musz dodawa, e naley przy tym zachowa jak najwiksz
dyskrecj
536
.

W kolejnych miesicach oskaryciel publiczny w Boma poleci swojemu zastpcy w
Baringa dowiedzie si, jakie plany maj by omawiane na nadchodzcym spotkaniu
protestanckich misjonarzy. Kilka tygodni pniej wysa mu take wydania West African
Mail z ostatnich siedmiu miesicy oraz wiadomo, e dalsze numery zostan nadesane,
kiedy tylko dotr do stolicy:

Zwracam pask szczegln uwag na konieczno informowania wadz o wszystkich
niecisociach w wysuwanych przez misjonarzy oskareniach, tak aby mona byo zarzuci
im, e atakuj Pastwo Konga ze zej woli. Bardzo wane jest to, eby bardzo uwanie
przestudiowa Pan kady z tych numerw i wysa mi raport na temat zawartych w nich
niecisoci
537
.

Wraz z nasilaniem si atakw na Leopolda reim stopniowo zwiksza kontrol
sojusznikw Morela w Kongu. Na najwiksze ryzyko naraony by Hezekiah Andrew
Shanu
538
.

Wielka Brytania zaoya swoje kolonie w Afryce przed Leopoldem, tote wanie w
brytyjskich koloniach Wolne Pastwo Kongo szukao pocztkowo dowiadczonych
pracownikw, onierzy etc. Shanu urodzi si w dzisiejszej Nigerii i tam zdoby
wyksztacenie nauczycielskie. W 1884 roku zacz prac dla Leopolda, midzy innymi
rekrutujc do Force Publique onierzy ze swojej ojczyzny. Gdy dosta posad kancelisty i
tumacza z angielskiego w biurze gubernatora generalnego w Boma, sprowadzi z Lagos on,
szwagra oraz reszt rodziny. W 1893 roku porzuci prac pastwow, aby otworzy wasny
biznes. W nastpnym roku uda si do Belgii, gdzie umieci syna w szkole, a sobie zamwi
fortepian i d parow. We wszystkich krajach kolonialnych przychylnie patrzono na
wyraajcych wdziczno poddanych, tote Shanu, ktry opowiada o Kongu i dzikowa
Belgom za ich dobr robot, przyjmowany by entuzjastycznie. Jedna z gazet zauwaya z
aprobat, e Shanu wyraa si po francusku z wielk poprawnoci
539
, a inna
protekcjonalnie zapamitaa go jako uderzajcy przykad moliwoci doskonalenia si, jakie
s dostpne czarnej rasie
540
. Shanu, szlachetnie wygldajcy mczyzna, w czasie
oficjalnych wystpie pojawia si w wykrochmalonym biaym konierzyku, z wstg
kongijskiego medalu wpit w klap marynarki.

Po wizytach w Anglii, Francji i Niemczech Shanu wrci do Konga i dokona
imponujcego wyczynu - w kraju stworzonym przez biaych dla ich korzyci zosta
odnoszcym sukcesy biznesmenem. Otworzy w Boma dobrze zaopatrzony skad, sprzedajcy
konserwy i inne europejskie towary. Do tego prowadzi jeszcze zakad krawiecki, pralnie, a
take mae pensjonaty w Boma i przy kocowej stacji kolei, w Matadi. Lubi fotografi i
publikowa swoje zdjcia w brukselskim czasopimie Le Congo Illustr. Gdy wynaj jeden
ze swoich domw brytyjskiemu wicekonsulowi, zrobi na nim tak wielkie wraenie, e ten
zarekomendowa Foreign Office Shanu na swojego zastpc w czasie, kiedy konsul bdzie
przebywa w Anglii. Szanowali go rwnie byli pracodawcy. W 1900 roku, w czasie buntu
onierzy Force Publique w Boma, pastwowi urzdnicy z wdzicznoci przyjli jego
pomoc, a Shanu zapobieg rozszerzeniu si buntu na przebywajcych w miecie robotnikw z
Afryki Zachodniej. Zaproponowa nawet, e sam wemie do rki bro przeciwko
buntownikom. W tej trudnej chwili monsieur Shanu da dowd swojej lojalnoci wobec
pastwa - napisa wysokiej rangi urzdnik
541
.

Do tamtej pory Shanu sta w jednym rzdzie z wadcami Konga, ale co (cho nie
wiemy co) ulego zmianie i przeszed do obozu wrogw Leopolda. Dla czarnoskrego
mczyzny, mieszkajcego w stolicy Konga, byo to niebezpieczne posunicie. Jednym z
dowodw jego nowej postawy byo dostarczenie Rogerowi Casementowi informacji na temat
zego traktowania w Kongu robotnikw z Afryki Zachodniej. W zamian Casement powiedzia
Shanu o kampanii, ktr Morel prowadzi w Europie. Gdy w 1903 roku Casement prowadzi
swoje badania w gbi kraju, Shanu wysa list do Morela z prob o egzemplarze jego pism.
Morel, zachwycony perspektyw posiadania afrykaskiego sojusznika w samej stolicy wroga,
natychmiast odpisa, wysyajc Shanu prenumerat swojej gazety, ksik i kilka broszur.
Nie wiem, jakie s Paskie pogldy na spraw Konga - pisa - ale jeli zgadzaj si z moimi,
bd wielce rad, jeli od czasu do czasu przekae mi Pan jakie informacje
542
. Kilka tygodni
pniej Morel napisa ponownie, sugerujc Shanu, by wysya listy na adres tecia Morela w
Devon, eby tym sposobem unikn cenzury w Boma. Nie mino wiele czasu, gdy Shanu
zacz wysya mu rne uyteczne wiadomoci.

Gdy w Europie zaczy si protesty przeciw rzdom Leopolda, Wolne Pastwo Kongo
zaczo spektakularnie kara niskich rang biaych urzdnikw za okruciestwa wobec
Afrykanw. Od czasu do czasu skazywano ich nawet na wizienie, ale zazwyczaj
wypuszczano po odsiedzeniu tylko czci kary. Procesy byy jednak ryzykowne dla wadz,
gdy ujawniay opinii publicznej kompromitujce fakty. Tak jak inne kozy ofiarne tyraskich
reimw na caym wiecie, oskareni o brutalne masakry w Kongu bronili si, e tylko
wykonywali rozkazy - na co zreszt czsto mieli dowody w postaci wiadkw lub
dokumentw. Pastwo dbao o to, by utajni dokumentacj tych procesw, i przez kilka lat
nic nie wycieko. Morel, wiedzc, e te materiay mog by znakomit amunicj w kampanii
na rzecz reform w Kongu, poprosi Shanu o pomoc.

W pocztkach 1904 roku pojawia si wyjtkowo gona sprawa
543
. Charles Caudron,
atwo pocigajcy za spust agent kompanii kauczukowej, zosta oskarony o szereg zbrodni,
w tym o zamordowanie co najmniej stu dwudziestu dwch Afrykanw. Postawiono go przed
sdem czciowo po to, eby pastwo mogo twierdzi, e dba o prawa czowieka, ale wadze
miay te inne powody. Caudron obrazi swojego zwierzchnika, ktry uwaa, e to on
dowodzi wojskowymi operacjami w regionie. Poza tym zaprowadzony przez niego terror
zakci produkcj kauczuku w zazwyczaj bardzo zyskownym regionie.

Proces ujawni bardzo wiele na temat rzdowej praktyki brania zakadnikw. Sd
apelacyjny zmniejszy wyrok Caudrona z powodu okolicznoci agodzcych. Przywoujc
znajom piewk na temat leniwego krajowca, sd odnis si do powanych trudnoci, w
ktrych znalaz si [Caudron], wypeniajc swoje zadanie wrd ludzi cakowicie niechtnych
jakiejkolwiek pracy, nieszanujcych adnego prawa poza prawem siy, nieznajcych innych
rodkw perswazji ni terror
544
.

Shanu zdoby cz dokumentw procesowych i potajemnie wysa je Morelowi, ktry
natychmiast opublikowa je w swojej gazecie, twierdzc, e jest to najpotniejszy cios, jaki
kiedykolwiek spad na pastwo Kongo
545
. Bya to przesada, ale materiay byy w istocie
kompromitujce. Najbardziej zawstydzajce sowa pochodziy z ust samych kongijskich
urzdnikw. Zwrciy uwag brytyjskiego Foreign Office i zostay przedrukowane w
oficjalnym raporcie.

Kolejny wkad Shanu w kampani zakoczy si jednak tragicznie. By cznikiem
midzy Morelem a pewnym kongijskim urzdnikiem, szefem policji w Boma, twierdzcym,
e ma informacje, ktre moe przekaza - lub sprzeda - reformatorom. Mczyzna okaza si
jednak zdrajc. Zaatakowa Morela w belgijskiej prasie i ujawni, e Shanu jest jego
wsplnikiem. Morel, uwaajcy Shanu za czowieka o nieskalanej reputacji i wielkiej
odwadze
546
, obawia si o jego ycie i namawia brytyjskiego konsula w Boma, by zrobi co
tylko w jego mocy, eby go ochroni. Wysya Shanu oferty pomocy i niespokojnie
wypytywa o wiadomoci. Gdy wreszcie nadeszy, nie byy dobre. Poniewa Shanu by
obywatelem brytyjskim, wadze Konga nie chciay aresztowa go i ryzykowa
midzynarodowego incydentu. Mogy go jednak nieustannie przeladowa, w tym odbierajc
mu medal, przyznany wczeniej za prac na rzecz pastwa. Pniej zakazay pastwowym
pracownikom mie cokolwiek wsplnego z interesami, ktre prowadzi, co oznaczao dla nich
pewny wyrok mierci. W lipcu 1905 roku Hezekiah Andrew Shanu popeni samobjstwo.

*


Jednym z najelegantszych paryskich hoteli przeomu stuleci by pooony w pobliu
uku Triumfalnego hotel lyse-Palace. Ktrego dnia jeden z goci zauway pewn mod
kobiet, ktra rwnie przebywaa w hotelu. Jej imi i nazwisko - jak i inne szczegy z
przeszoci - pozostaj niepewne: nazywaa si Caroline, ale moe Blanche, Delacroix, ale
moe Lacroix. Cho jeszcze nastoletnia, Caroline bya kochank Antoinea-Emmanuela
Durrieux, byego oficera francuskiej armii. Prbowa utrzyma ich oboje, grajc na
wycigach, ale gdy szczcie przestao mu sprzyja, zacz rwnie dziaa jako jej alfons.
Ich apartament w lyse-Palace by wygodn kwater, cho czsto zdarzao si, e nie
opacali rachunkw. Nieoczekiwane rozwizanie ich kopotw pojawio si samo, gdy
pewnego dnia do Caroline podesza kobieta i powiedziaa: Madame, przychodz do pani z
polecenia pewnego dentelmena, ktry zwrci na pani uwag. Jest bardzo wan osob i
jego wysoki status nie pozwala mi ujawni jego tosamoci
547
.

Spotkanie zostao umwione na nastpny dzie. Wedug niekoniecznie wiarygodnych
pamitnikw Caroline, niczego niewiadomy Durrieux, w cylindrze i perowoszarych
rkawiczkach, z lornetk na szyi, wyruszy na tor wycigowy. (Bardziej prawdopodobne jest
to, e doskonale wiedzia, co si dzieje, i e zapacono mu z gry). Caroline udaa si do
ustronnego pokoju w budynku przy pobliskiej rue Lord Byron. Wana persona przybya w
towarzystwie dwch pomocnikw, ktrzy usiedli po obu stronach Caroline i zaczli zadawa
jej pytania. To nie bya rozmowa, ale raczej seria zadawanych naprzemiennie banalnych
pyta. (...) Musiaam zwraca gow to w prawo, to w lewo. Odpowiadaam bez
zastanowienia, gdy - jak dowiedziaam si pniej - jedynym celem pyta byo pokazanie
milczcej personie obu moich profili
548
. Obejrzawszy swoj now zdobycz, wana osoba
umiechna si pod wsem i wyrazia zadowolenie. Mczyzna zaprosi Caroline na wspln
podr do Austrii i nastpnego dnia przysano jej du sum pienidzy oraz puste skrzynie na
nowe suknie, ktre Caroline miaa sobie wybra. Jej wielbiciel odnalaz najlepsz drog do jej
serca, gdy nad wszystko inne na wiecie uwielbiaa kupowa ubrania. Caroline miaa
szesnacie lat. Krl Leopold II mia szedziesit pi.

Wtedy, tak jak i dzi, nic powizanego z monarchi nie mogo pozosta tajemnic.
Dworzanie plotkowali, suba szeptaa i wieci o skandalicznym romansie szybko dotary na
amy europejskiej prasy. Od dawna byo wiadomo, e Leopold gustuje w bardzo modych
kobietach, ale utrata gowy dla szesnastoletniej prostytutki bya jednak czym zupenie innym.
Jego nowa kochanka mogaby by jego wnuczk. Niepoukadane ycie rodzinne Leopolda i
jego seksualne gusta s w tej historii czym wicej ni tylko pobocznym detalem. To
prawdopodobnie z ich powodu straci wicej na popularnoci ni z powodu wszystkich
okruciestw, jakie w jego imieniu popeniano w Afryce
**549.
To sprawio, e gdy sta si
obiektem atakw midzynarodowego ruchu sprzeciwu wobec polityki w Kongu, tylko
nieliczni jego poddani chcieli stawa w jego obronie.

Prywatne sabostki Leopolda uczyniy z niego wdziczny obiekt atakw ze strony
prasy wiatowej, koordynowanych przez Morela. Duga broda, teraz ju siwa, czynia z niego
marzenie karykaturzystw. amy europejskich gazet zacza nawiedza wielka, okryta
paszczem posta - ociekajca krwi broda, rce zaciskajce si na skurczonych gowach
Kongijczykw, poeranie wzrokiem tancerek corps de ballet. Zasiada do stou, na ktry
podano odcite gowy Afrykanw przyozdobione bagnetami. Car Mikoaj II narzeka, e jego
knut nie jest wystarczajco skuteczny, wic jego kuzyn Leopold, ubrany w tygrysi skr,
zaleca uywa chicotte. Wzgardzone crki Leopolda smutno bagaj ojca o uywane suknie
Caroline. Leopold i turecki sutan gawdz wesoo nad butelk wina, porwnujc masakr
Kongijczykw do rzezi Ormian.

Kilka lat po tym, jak zacz si nowy zwizek krla, zmara jego zbolaa ona, Maria
Henrietta, mioniczka koni i muzyki. Odtd zadurzenie Leopolda w Caroline stao si ju
skandalicznie jawne. Umieci j w Villa Vanderborght, wielkiej posiadoci pooonej
naprzeciwko krlewskiej rezydencji w Laeken, i kaza zbudowa kadk nad drog, eby mc
swobodnie odwiedza ukochan.

By maniakalnie zazdrosny o Caroline - i mia po temu powody. Pewnego razu nakry
j w brukselskiej willi z Durrieux, tym samym byym oficerem, ktremu - jak sdzi -
sprztn j sprzed nosa. Durrieux, ktrego Caroline usiowaa przedstawi jako swojego
brata, pojawia si take przy innych okazjach. Jedna z gazet informowaa swoich
czytelnikw, e we wszystkich jej rezydencjach Caroline i Durrieux kazali zainstalowa
elektryczne dzwonki, eby suba moga ich ostrzec, gdyby nadchodzi Leopold.

Po tym, jak przeniosa si do Brukseli, Caroline czsto wyprawiaa si do Parya, by
odwiedza swoj krawcow i kapelusznika. (Przechwalaa si, e w jednym sklepie, Callot,
wydaa na suknie trzy miliony frankw). Gdy poskarya si krlowi, e wieczorny pocig do
Brukseli odjeda za wczenie i przez to nie ma wystarczajco duo czasu na zakupy,
Leopold wola porozmawia z dyrektorem kolei ni pozwoli Caroline zosta na noc w
Paryu, poza jego kontrol. Odtd pocig odjeda godzin pniej
550
.

Caroline szybko nauczya si wykorzystywa dziwactwa Leopolda, jak na przykad
hipochondri. Pewnego dnia, gdy potrzebowaam kilku godzin dla siebie, uzyskaam je,
kichajc. Ile razy udao mi si utrzyma jakie intrygujce kobiety z daleka od krla, mwic
mu, e maj katar!
551
.

Leopold zabiera Caroline wszdzie. Oficjalnie podrowaa incognito, ale wraz ze
wzrostem liczby sucych stao si to trudne. Ku oburzeniu wszystkich w 1901 roku
towarzyszya krlowi w podry na pogrzeb jego kuzynki, krlowej Wiktorii. Krl nie do
koca straci zainteresowanie innymi modymi kobietami - w Brukseli, Paryu i innych
miejscach od czasu do czasu wysya swojego lokaja albo innego porednika, eby wyszuka
kandydatki speniajce pewne fizyczne wymagania - ale Caroline pozostaa kim specjalnym.
Zamiast ukrywa dzielc ich rnic wieku, raczej j podkrelali: ona nazywaa go Trs
Vieux, a on j Trs Belle. O ile kto taki jak Leopold by w ogle zdolny do kochania
kogokolwiek, to wanie ta nieletnia prostytutka bya mioci jego ycia.

Zwizek Leopolda z Caroline nie by jedyn spraw, ktra przyczynia si do spadku
jego popularnoci wrd poddanych. Belgowie zaczli zauwaa, e Kongo nie przynosi
krajowi wielkiego zysku - wikszo dochodw sza bezporednio na suknie i wille Caroline
albo na budowlane projekty krla. Poniewa Leopold nie mia zbyt dobrego gustu, nie zna
si na literaturze i teatrze, a jego niech do muzyki bya dobrze znana - wydawa pienidze
gwnie na budowle, i to zgodnie z zasad, e im wiksze, tym lepsze.

Caymi latami krl twierdzi, e jest biedny, ale im wicej powstawao ukw
triumfalnych, muzew i pomnikw, tym trudniej byo podtrzymywa t fikcj. Belgowie byli
jeszcze bardziej rozgoryczeni, gdy wyszo na jaw, e wikszo swego nowo zdobytego
bogactwa krl wydaje za granic. Szybko sta si jednym z najwikszych wacicieli
ziemskich na francuskiej Riwierze, gdzie zbudowa przysta dla swojego pitnastotonowego
jachtu, Alberty, i nakaza architektom z Nicei zaprojektowa i wznie kilka wspaniaych
willi. Naleaa do niego wikszo ziemi na kracu malowniczego Cap Ferrat, ktry wtedy,
jak i dzi, by jednym z najdroszych rejonw nadmorskich na wiecie.

Zasypywa swoj mod kochank zamkami i posiadociami. Gdy zasza w ci,
rozpocz budow nowej willi na Cap Ferrat, a poow kosztw budowy nowej drogi, ktra
pozwoliaby atwiej dojecha powozom, pokry rzd Francji. Gdy urodzi si syn, nada mu
tytu ksicia Tervuren, a Caroline zostaa baronow de Vaughan. Krl wzi j na rejs po
Morzu rdziemnym na swoim jachcie, ale belgijska opinia publiczna wci jej nie znosia -
do tego stopnia, e pewnego razu w Brukseli jej powz zosta obrzucony kamieniami. Dla
Europejczykw nie byo rnicy midzy prywatnym i publicznym yciem krla. Drugi syn
Caroline przyszed na wiat ze zdeformowan rk. Karykatura w Punchu przedstawiaa
nowo narodzone dziecko, otoczone ciaami Kongijczykw z odcitymi domi. Podpis gosi:
ZEMSTA NIEBIOS.

Co czu Leopold, gdy zrozumia, e sta si obiektem takiej nienawici? Bez wtpienia
nie dawao mu to spokoju. Pisa do swojego wsppracownika: Nie pozwol, by mnie
utytano w krwi i bocie
552
. Nigdy jednak nie okazywa zawstydzenia albo poczucia winy,
zawsze przybierajc ton irytacji albo samoualania si nad sob. Pewnego razu, gdy w jakiej
niemieckiej gazecie zobaczy swoj karykatur, na ktrej osobicie odcina donie Murzynom,
pocign nosem i - jak twierdzi adiutant - powiedzia: Odcinanie doni - a to idiotyzm!
Odcibym im wszystko inne, ale nie donie. To jedyne, czego potrzebuj w Kongu!
553
. Nic
dziwnego, e gdy na jakim spotkaniu krl artobliwie przedstawi premiera Auguste a
Beernaerta jako najwikszego cynika w krlestwie, Beernaert z kamienn min odpar, e
nie miaby zajmowa miejsca nalenego Jego Wysokoci
554
.

* Burmistrz (przyp. tum.).

** Nie przysporzyy mu take przyjaci w innych miejscach - po tym, jak zoy
oficjaln wizyt w Niemczech, purytaska ona cesarza Wilhelma II, Augusta, wysaa
swojego osobistego kapelana, eby odprawi egzorcyzmy w pokojach zajmowanych przez
Leopolda.


15
ROZLICZENIE


KIEDY E.D. MOREL, Roger Casement oraz ich sojusznicy zwrcili uwag Europy na
doniesienia o ludobjstwie dokonywanym w Afryce rodkowej, gazety i czasopisma
przecigay si w publikowaniu zdj spalonych wiosek i okaleczonych cia oraz zezna
misjonarzy, opowiadajcych o wyludnieniu caych regionw. Dzisiaj, czytajc zapisy i
ogldajc fotografie, nie sposb nie zapyta - ile osb zgino w Kongu Leopolda? To dobry
moment, eby przerwa nasz opowie i sprbowa znale odpowied na to pytanie.

Nie jest to jednak atwe. Przede wszystkim nie moemy narzuci sobie sztywnych ram
czasowych, tak jak robimy to, mwic o ydach zamordowanych przez nazistw, kiedy
bierzemy pod uwag lata 1933-1945. Nalece do krla Leopolda II Wolne Pastwo Kongo
istniao oficjalnie dwadziecia trzy lata, od 1885 roku, ale ju wtedy gino wielu
Kongijczykw, a wane elementy systemu wyzysku przetrway jeszcze wiele lat. Boom
kauczukowy, przyczyna najwikszego rozlewu krwi w Kongu, rozpocz si za rzdw
Leopolda, w poowie lat 90. XIX wieku, ale trwa jeszcze wiele lat po zakoczeniu jego
autokratycznych rzdw.

Co wicej, cho mordy w Kongu dokonywane byy na ludobjcz skal, nie byy -
cile rzecz ujmujc - ludobjstwem. Pastwo Kongo nie starao si celowo wyeliminowa z
powierzchni ziemi jednej grupy etnicznej. Ludzie Leopolda, niczym handlarze niewolnikw,
ktrzy od setek lat grasowali na kontynencie afrykaskim, szukali rk do pracy, a jeli w
trakcie tych poszukiwa i wykorzystywania pracownikw zmary miliony ludzi, nie miao to
wikszego znaczenia. Tylko nieliczni urzdnicy prowadzili statystyki czego w ich oczach tak
nieistotnego, jak mier Afrykanw. Z tego powodu oszacowanie liczby ofiar wymaga dzisiaj
sporej dawki pracy detektywistycznej.

Moemy wyrni cztery najwaniejsze powody tak ogromnego spadku liczby
ludnoci: 1) mordy; 2) gd, wyczerpanie i cikie warunki atmosferyczne; 3) choroby; a
take 4) gwatownie spadajc liczb narodzin. W najgorszym dla Konga dugim okresie
boomu kauczukowego wystpoway w obfitoci wszystkie cztery zjawiska.

Mordy. Cho morderstwa jako takie nie byy gwn przyczyn mierci w
Leopoldowym Kongu, to jednak s najlepiej udokumentowane. Gdy wioska albo region nie
dostarczay wymaganej iloci kauczuku albo sprzeciwiay si wadzom regionu, onierze
Force Publique albo zwiadowcy kauczukowych kompanii zazwyczaj zabijali kadego, na
kogo si natknli. Sytuacje, w ktrych wiadek widzia, a pniej opisa stos trupw albo
odcitych doni, byy - oczywicie - tylko uamkiem ich oglnej liczby. Ale nawet takie
uamki potrafiy rani wyjtkowo dotkliwie:
W 1896 roku niemiecka gazeta Klnische Zeitung, powoujc si na wan osob z
Belgii, opublikowaa wiadomo, e tylko w cigu jednego dnia niesawnemu komisarzowi
regionalnemu Leonowi Fivezowi dostarczono tysic trzysta osiem odcitych doni. Gazeta
dwukrotnie powtrzya t histori, bez adnej noty sprzeciwu ze strony pastwa Kongo
555
.
Kilka raportw protestanckich i katolickich misjonarzy na temat wydarze tamtego dnia
podawao nawet wiksz liczb doni. Przy pniejszych okazjach Fivez przyznawa, e
stosuje si odcinanie doni zwokom, ale gwatownie zaprzeczy, jakoby nakaza odcina
donie ywym ludziom
556
.
W 1899 roku pastwowy urzdnik Simon Roi, zapewne nie zdajc sobie sprawy, e
jedna ze suchajcych go osb jest amerykaskim misjonarzem, przechwala si na temat
dowodzonych przez siebie szwadronw mierci. Misjonarz Ellsworth Faris zapisa t
rozmow w swoim dzienniku: Za kadym razem, kiedy kapral wyrusza z tubylcami po
kauczuk, fasuje pewn liczb naboi. Po powrocie musi si z nich oczywicie rozliczy, a za
kady wystrzelony przedoy praw do zabitego tubylca! (...) [Roi] poinformowa mnie, e
w cigu szeciu miesicy w rejonie rzeki Momboyo zuyto sze tysicy naboi, co znaczyo,
e sze tysicy ludzi zostao zabitych lub okaleczonych. A waciwie jeszcze wicej ni
sze tysicy, gdy opowiadano mi nieraz, e onierze czsto zabijaj dzieci uderzeniem
kolby karabinu, eby zaoszczdzi amunicj
557
.
W czasie karnej ekspedycji przeciwko buntownikom z plemienia Budja (zob. s.
244-246) zabito ponad tysic trzystu Afrykanw. Doniesienia na ten temat pojawiy si w
belgijskich gazetach w 1900 roku, w tym w jednej, ktr wspfinansowao pastwo Kongo.
W cigu nastpnej dekady na jego terytorium wybuchy dziesitki innych rebelii przeciwko
zbieraniu kauczuku. Nie sposb oszacowa, ile ofiar przyniosy te pacyfikacje, ale czasami
jaka przypadkowa statystyka pozwala doj do wstrzsajcych wnioskw, zwaszcza gdy
wiemy, e onierze byli surowo karani za marnowanie naboi na pozaludzkie cele. Wrd
caej masy dokumentw z ABIR, ujawniajcych wiele danych, do ktrych dotar Morel,
znajduje si rejestr, pokazujcy, e w 1903 roku tylko do jednego z trzydziestu piciu
punktw zbioru kauczuku wysano w sumie 159 sztuk broni i 40 355 sztuk amunicji
558
.
Lista udokumentowanych masakr jest znacznie dusza. Terytorium Konga zostao
zalane trupami, czasami nawet dosownie. Swedzki misjonarz E.V. Sjblom pisa, e gdy
rzeka wpywaa do jeziora Tumba, widzia unoszce si na wodzie martwe ciaa z odcitymi
domi. Gdy wrciem, pewien oficer powiedzia mi, dlaczego zostali zabici - z powodu
kauczuku. Kiedy przekraczaem strumie, zobaczyem kilka cia w wodzie, zawieszonych na
konarach. Odwrciem wzrok, nie chcc patrze na ten straszny widok, kiedy pewien idcy za
nami kapral, tubylec, powiedzia: Och, to nic takiego. Kilka dni temu wrciem z boju i
przyniosem biaemu czowiekowi 160 doni, a on wrzuci je do rzeki
559
.
Wiadomoci o masowych mordach pochodziy nie tylko od misjonarzy i goci. Wielu
oficerw Force Publique prowadzio zaskakujco szczere dzienniki, w ktrych pisali o
mierci i zniszczeniu, jakie zostawiali za sob.
Szwedzki oficer Force Publique, porucznik Knut Svensson, mg by sprawc tego, co
widzia jego rodak Sjblom w wiosce Bikoro nad jeziorem Tumba. Svensson odnotowa w
dzienniku, e w cigu czterech i p miesica od ustanowienia kauczukowego reimu w latach
1894-1895 zabi 527 ludzi
560
. (Zgodnie z ustnymi przekazami tego regionu, Svensson zbiera
ludzi opornej wioski pod pretekstem podpisywania traktatu albo zatrudniania tragarzy, a
nastpnie po prostu otwiera ogie)
561
.
Rzeczowo dziennika innego oficera, Charlesa Lemaire, mrozi krew w yach. 28
marca 1891 roku: (...) spalona wioska Bokanga (...); 4 kwietnia 1891: postj w Bolbo. (...)
Poniewa na nasze spotkanie wyszli z dzidami i muszkietami, spalilimy wiosk. Jeden
tubylec zabity. (...); 12 kwietnia 1891 roku: atak na wioski Ikengo. (...) Wielki wdz
Etchimanjindou, Ekl, zosta zabity i wrzucony do wody. (...); 14 czerwca 1891 roku:
wyprawa przeciwko Loliva, ktrzy odmwili przybycia do stacji. Straszna pogoda, atak w
czasie ulewy. Krajowcw byo duo, nie mogem wykoczy wszystkich. Okoo 15 zabitych
czarnych. (...); 14 czerwca 1891 roku: o 5 rano wysaem Metchoudiego z Zanzibaru z okoo
czterdziestoma ludmi (...), eby spalili Nkol. (...) Operacja zakoczya si sukcesem i
wszystko zostao spalone. (...); 4 wrzenia 1891 roku: o 4 rano przygotowania do ataku na
Ipko. (...) Caa wioska zostaa spalona, a bananowce cite. (...); 13 lipca 1892 roku:
porucznik Sarrazijn zaatakowa wioski Bompopo 7 lipca; 20 krajowcw zabitych; 13 kobiet i
dzieci wzitych w niewol
562
.
Z dziennika Louisa Leclercqa, innego oficera Force Publique: 21 czerwca 1895 roku
(...) Przybylimy do Yambisi o 10.20 rano. (...) Wioska opuszczona. Wysalimy kilka grup
onierzy, aby przeczesali okolic. Wrcili po paru godzinach z 11 gowami i 9 winiami.
Czno wysane wieczorem na polowanie przywiozo te kilka gw. 22 czerwca 1895 roku:
rano przyprowadzono trzech winiw, a wieczorem trzech kolejnych i tyle gw. Jaki
czowiek z Baumaneh biegncy przez las i krzyczcy imiona swojej zaginionej ony i dzieci
zbliy si za bardzo do naszego obozu i dosta kulk od jednego z naszych zwiadowcw.
Przynieli nam jego gow. Nigdy wczeniej nie widziaem twarzy, na ktrej rysowaaby si
taka rozpacz, taki strach. (...) Spalilimy wiosk
563
.
Dzienniki Lemaire a i Leclercqa - oraz wielu innych - wygldaj podobnie, takie
same wpisy dzie za dniem, tydzie za tygodniem.
Stawianie jakiegokolwiek oporu - nawet prby oszukiwania biaych - byy miertelnie
niebezpieczne. Kiedy regionalny komisarz Jules Jacques
564
dowiedzia si, e niektrzy
krajowcy, chcc wydoby kauczuk, przecili i zniszczyli pncza, zamiast tylko naci je, tak
jak to mieli polecone, wysa nastpujc wiadomo swojemu podwadnemu: M. le Chef de
Poste. Ci ludzie [Inongo] s zdecydowanie diabelskim nasieniem. Wanie przecili
kauczukodajne pncza. (...) Musimy walczy z nimi, a nam si cakowicie poddadz albo a
zostan zupenie wytpieni. (...) Prosz poinformowa krajowcw, e jeli przetn choby
jeszcze jedno pncze, to wytpimy ich do ostatniego czowieka. E.D. Morel przedrukowa t
wiadomo
565
.
Kiedy Kurtz pisa niesawne sowa: Wytpi cae to bydo!, Conrad nie musia wiele
wymyla.

Gd, wyczerpanie i cikie warunki atmosferyczne. Gdy rozeszy si wieci na
temat panujcego terroru, tysice ludzi ucieko ze swoich wiosek. W odwecie onierze czsto
zabierali ich zwierzta, palili chaty i pola uprawne, nie zostawiajc Afrykanom adnego
jedzenia. Takie postpowanie byo czym normalnym jeszcze przed nastaniem kauczukowego
boomu, kiedy onierze Leopolda poszukiwali przede wszystkim tragarzy, koci soniowej i
poywienia. Pewien szwedzki oficer opisuje jeden z takich atakw w 1885 roku, w regionie
wodospadw dolnego Konga: Gdy si zbliylimy, w wiosce nastpio straszliwe
zamieszanie. Krajowcy (...) zostali wzici cakowicie z zaskoczenia. Widzielimy, jak
zbieraj, co tylko mog, i uciekaj w gb lasu. (...) Zanim opucilimy wiosk, kazaem j
spldrowa i zabra kozy, kury i kaczki. (...) Nastpnie opucilimy wiosk i udalimy si w
lepsze miejsce na nocny odpoczynek
566
.
Tubylcy, uciekajc przed takimi ekspedycjami, czasami zostawiali mae dzieci z
obawy, e ich krzyki mog ujawni kryjwk. W rezultacie tego wiele dzieci cierpiao gd.
Niewielka liczba ludzi, ktra miaa to szczcie, e ya w pobliu granic Konga, ucieka z
kraju. Jak szacowa pewien francuski gubernator, do 1900 roku na francuskie terytoria
przedostao si okoo trzydziestu tysicy uchodcw
567
. Inni uciekli na ziemie brytyjskie,
cho wielu utono w rzece Luapula, wzdu ktrej biega granica z brytyjsk Rodezj
Pnocn. Dla wikszoci Kongijczykw nie byo jednak adnej ucieczki, chyba e w gb
dungli albo na bagna, gdzie brakowao jedzenia i nie byo gdzie si schowa. Edgar
Canisius, amerykaski poszukiwacz przygd, widzia ludzi zbiegych przed pacyfikacjami, po
ktrych zostawaa tylko spalona ziemia, yjcych w lesie jak dzikie zwierzta, jedzcych
korzenie, mrwki i inne owady
568
. Prezbiteriaski misjonarz, kolega Williama Shepparda,
pisa w 1899 roku: Gdy tylko wieniacy sysz, e zbliaj si przedstawiciele pastwa, jak
jeden m uciekaj do lasu. Jestem pewien, e dzi w nocy, w rodku pory deszczowej, w
promieniu stu dwudziestu kilometrw od Luebo pi w lesie co najmniej czterdzieci tysicy
ludzi, mczyzn, kobiet i dzieci, chorych. A s to ostrone szacunki
569
.
W tym samym czasie pewien mody angielski odkrywca Ewart S. Grogan przemierzy
wzdu Afryk i by wstrznity tym, co zobaczy w pnocno-wschodniej czci Konga; na
wyludnionym i spustoszonym, dugim na piset kilometrw odcinku traktu kada wioska
zostaa spalona do cna. Uciekajc z kraju, widziaem szkielety, wszdzie szkielety; jakie
potworne rzeczy mwiy!
570
.
Wioski tych, ktrzy nie uciekli do lasu, te dotkn gd, poniewa jeli mieszkali
blisko placwek zbioru kauczuku, musieli oddawa onierzom wikszo swoich zbiorw:
banany, maniok, ryby, miso. Wioska Bumba, pooona na terytorium podlegym ABIR,
liczya sto rodzin, ale co miesic musiaa dostarczy pitnacie kilogramw pochrzynu i
innych warzyw, a do tego pi wi albo pidziesit kurczakw
571
. Co wicej, wioski takie
jak ta musiay gromadzi jedzenie, chocia wszyscy sprawni mczyni przebywali w lesie,
desperacko starajc si zebra kauczuk. Bez mczyzn, niezbdnych do zakadania nowych
poletek (kluczowych przy uprawie w delikatnej ziemi lasu deszczowego), kobiety czsto
musiay obsadza t sam ziemi. Spaday wic zbiory i okres ten pamitany jest w regionie
jako lonkali - czas godu.
Zmary tysice zakadnikw: mczyzn, kobiet, dzieci i starcw, ktrych imion nie
znamy. onierze przetrzymywali ich w brudnych zagrodach otoczonych palisad, czsto
zakutych w acuchy, ledwie ich ywic (jeli w ogle), tak dugo, a mczyni z ich wioski
nie dostarczyli wymaganej iloci kauczuku - co mogo trwa caymi tygodniami. W 1899
roku tylko w jednym takim ostrokole umierao od trzech do dziesiciu winiw dziennie
572
.

Choroby. Tak jak w przypadku amerykaskich Indian, ktrych zdziesitkoway
choroby, zabiy one wicej Kongijczykw ni kule. Europejczycy i afro-arabscy handlarze
niewolnikw sprowadzili do interioru Konga wiele nieznanych tam wczeniej chorb.
Miejscowa ludno nie miaa czasu wyrobi sobie odpornoci takiej, jak miaa na przykad
na malari. Nowe i stare choroby szybko si rozprzestrzeniay, poniewa wielu Kongijczykw
zmuszano do dalekich podry - musieli dwiga towary na wielkie odlegoci, stanowi
zaog odzi parowych (wielka d potrzebowaa od dwudziestu do szedziesiciu drwali)
albo, wcieleni si do Force Publique, suy jako onierze. Najwikszymi zabjcami byy
ospa i piczka afrykaska, cho mniej grone infekcje puc i innych organw wewntrznych
te zbieray znaczne niwo.
Ospa bya od setek lat chorob endemiczn w niektrych rejonach afrykaskiego
wybrzea, ale wielkie migracje ludnoci w epoce imperialnego podboju rozniosy chorob po
caym interiorze, zostawiajc wymare cae wioski. Zmar na ni krl Kuba - nastpca tego,
ktry powita w swoim krlestwie Williama Shepparda. Ospa wzbudzaa wyjtkowe
przeraenie. Afrykanie nie znali jej przyczyn, tote nazywali j chorob z gry albo
chorob z niebios. Pewien podrnik dotar kiedy do wymarego miasteczka, gdzie ciaami
ofiar ospy ywi si niemal piciometrowy boa dusiciel oraz spy, ktre byy tak obarte, e
nie mogy unie si w powietrze
573
.
Rzekami rozprzestrzeniaa si take miercionona piczka afrykaska. Szacuje si,
e tylko w 1901 roku zmaro na ni p miliona Kongijczykw
574
. Chorob powoduje
pasoyt, przenoszony przez ugryzienie muchy tse-tse, wielkiej jak giez i wydajcej
charakterystyczne, przenikliwe brzczenie. Przeniesiona na ludzi piczka jest bardzo
zaraliwa. Wywouje gorczk, powikszenie wzw chonnych, ochot na miso i
wraliwo na zimno. Wreszcie nadchodzi piczka, od ktrej pochodzi nazwa choroby.
Obrocy Leopolda, skonfrontowani z dowodami wysokiej miertelnoci, zarwno
wtedy, jak i dzi obwiniali i obwiniaj o to wanie piczk afrykask
575
. To prawda, e
gdyby Kongo przeomu wiekw znalazoby si we wadaniu kogo innego, ta i inne choroby
tak czy inaczej spowodowayby mier wielu ludzi. Sprawa jest jednak bardziej
skomplikowana, gdy choroby rzadko kiedy dziaay same. Epidemie zawsze zbieraj
wiksze niwo wrd ludzi niedoywionych i zmaltretowanych - nazici i Sowieci nie
potrzebowali plutonw egzekucyjnych i komr gazowych, eby zabi wielu winiw
obozw. Dzisiejsi epidemiolodzy dobrze znaj dokadne mechanizmy tym rzdzce, zbadane
w minionym stuleciu godu i drutw kolczastych. Nie trzeba byo jednak by lekarzem, eby
dostrzec, e umierajcy w Kongu nie s jedynie ofiarami chorb. Charles Grban de
Saint-Germain, sdzia w Stanley Falls, napisa w 1905 roku: Choroby straszliwie gnbi
wycieczon ludno i temu wanie, moim zdaniem, naley przypisa stay wzrost
zachorowa na piczk. W poczeniu ze zmuszaniem ludzi do pracy tragarzy oraz
niedoborem poywienia ten kraj bdzie wkrtce zdziesitkowany. Nigdzie w Kongu nie
widziaem tak przygnbiajcych scen jak wzdu drogi z Kasongo do Kabambare. Wikszo
wiosek jest prawie pusta, wiele chat zniszczonych, mczyni, kobiety i dzieci s chudzi,
sabi, bez ycia, bardzo chorzy, apatyczni. Jednak przede wszystkim nie ma jedzenia
576
.

Gwatownie spadajca liczba narodzin. Nie ma niczego zaskakujcego w tym, e
kiedy mczyzn na cae tygodnie wysyano do pracy w lesie, a wygodzone kobiety
przetrzymywano w charakterze zakadniczek, rodzio si coraz mniej dzieci. Zwizek ten
zauway pewien katolicki misjonarz, pracujcy od wielu lat w wanym, kauczukodajnym
regionie nad jeziorem Mai Ndombe. Gdy w 1910 roku przyby tam po raz pierwszy,
zaskoczy go niemal zupeny brak dzieci midzy sidmym a czternastym rokiem ycia, cho
byy dzieci modsze i starsze. Szczyt boomu kauczukowego w regionie przypad na lata
1896-1903. W tym wanie czasie w ssiednim regionie przebywa prowadzcy ledztwo
Roger Casement. Szacowa, e populacja zmniejszya si o 60 procent, i napisa, e w wielu
przypadkach dopiero teraz resztki populacji wracaj do swoich zniszczonych albo
opuszczonych wiosek. (...) Nisza liczba narodzin zmniejsza liczb ludnoci. (...) Kobiety nie
chc rodzi dzieci i prbuj si zabezpieczy przed macierzystwem. Tumacz, e gdyby
nadesza wojna, kobieta z brzuchem albo z dzieckiem na rku nie mogaby ucieka i
ukry si przed onierzami
577
. Spadek ludnoci Konga wynika wic po czci z tego, e w
zgnbionych rodzinach, rozdzielonych kampani kauczukow, przestaway rodzi si dzieci.

*


Pierwszy oglnokrajowy spis ludnoci zosta przeprowadzony w Kongu dopiero wiele
lat po zakoczeniu kauczukowego terroru. Daniel Vangroenweghe, belgijski antropolog
pracujcy na tych terenach w latach 70. XX wieku, znalaz przekonujce dowody
demograficzne na to, e dua liczba mczyzn zmara w wyniku przepracowania albo zostaa
zabita w karnych ekspedycjach. Potwierdziy to statystyki prowadzone przez sam reim. Nie
ma innego wyjanienia dla pewnych niezwykych prawidowoci, ktre daje si zauway,
gdy czyta si lokalne spisy ludnoci wiosek, przeprowadzone wiele lat przed pierwszym
spisem powszechnym. Niezmiennie pokazuj wiksz liczb kobiet ni mczyzn
578
.

Na przykad w Inongo w 1907 roku byo 309 dzieci, 402 dorose kobiety i tylko 257
dorosych mczyzn (byo to miasto, ktrego ludno regionalny komisarz kaza dziesi lat
pniej cakowicie podporzdkowa (...) albo (...) zupenie wytpi). W pobliskim Iboko
byo w 1908 roku 322 dzieci, 543 dorose kobiety, ale tylko 262 dorosych mczyzn.
Niezliczone statystyki z innych wiosek pokazuj to samo. Studiowanie tych statystyk dzisiaj
przypomina przeczesywanie ruin krematoriw z Auschwitz. Nie dowiemy si z nich, jaka
bya dokadna liczba ofiar, ale poka nam, e doszo do masowego mordu.

Czy biorc pod uwag wszystkie te cztery czynniki, moemy powiedzie, o ile
zmniejszya si populacja Konga w czasie rzdw Leopolda? Tak jak historykom prbujcym
oszacowa liczb ofiar dumy w czternastowiecznej Europie, atwiej nam poda przybliony
procent ni dokadn liczb - w kocu nie dysponujemy dokadnymi spisami ludnoci. Co
ciekawe, niektre szacunki spadku liczby ludnoci w Kongu, ktrych dokonali bezporedni
wiadkowie, zgadzaj si ze wspczesnymi wyliczeniami, dokonanymi metodami
naukowymi.

Oficjalna komisja belgijska w 1919 roku szacowaa, e od chwili, w ktrej Stanley
pooy podwaliny pod Leopoldowe pastwo, ludno terytorium zmniejszya si o
poow
579
. W 1920 roku do podobnych wnioskw doszed major Charles C. Liebrechts,
przez wiksz cz istnienia Wolnego Pastwa Konga gwny urzdnik tamtejszej
administracji. Najbardziej miarodajne szacunki pochodz od Jana Vansiny, emerytowanego
profesora historii i antropologii na Uniwersytecie Wisconsin i prawdopodobnie najwikszego
specjalisty od etnografii ludnoci Kotliny Konga. Opar swoje wyliczenia na niezliczonych
lokalnych rdach z rnych terenw: doniesieniach kapanw na temat kurczcej si liczby
wyznawcw, przekazach ustnych, genealogii i wielu innych
580
. Jego ustalenia s identyczne:
w latach 1880-1920 ludno Konga zmniejszya si co najmniej o poow
581
.

Poow czego? Dopiero w latach 20. XX wieku podjto pierwsz prb
przeprowadzenia oglnokrajowego spisu. W 1924 roku obliczono ludno Konga na dziesi
milionw, co potwierdziy pniejsze spisy. To by znaczyo, e w czasie rzdw Leopolda
ludno terytorium zmniejszya si mniej wicej o dziesi milionw
582
.

*


Spalone wioski, zagodzeni zakadnicy, zastraszeni uchodcy umierajcy na bagnach,
rozkazy eksterminacji - nawet przyjmujc chodne, ekonomiczne podejcie, czy nie by to
nieefektywny sposb prowadzenia interesu? Wyrzynanie ogromnej liczby ludzi moe
zastraszy pozostaych przy yciu i zmusi ich do zbierania kauczuku, ale czy przy tym nie
niszczy si siy roboczej? Tak wanie byo. Belgijscy zarzdcy nakazali w 1924 roku
przeprowadzenie spisu ludnoci wanie dlatego, e martwi ich brak rk do pracy.
Ryzykujemy, e pewnego dnia miejscowa ludno cakowicie zniknie - ogosi tego samego
roku zafrasowany komitet stay Narodowego Kongresu Kolonialnego Belgii. - Moemy
znale si w sytuacji, w ktrej kolonia stanie si pustyni
583
.

Dlaczego zatem mordy trway tak dugo? Ta sama nieracjonalno charakteryzuje
wiele innych masowych mordw. W Zwizku Radzieckim na przykad rozstrzeliwanie i
zamykanie w wizieniach politycznych przeciwnikw pocztkowo pomogo Partii
Komunistycznej i Jzefowi Stalinowi zdoby wadz absolutn, ale nawet gdy ju nie byo
adnych przeciwnikw, rozstrzelano jeszcze siedem milionw ludzi, a kolejne miliony zmary
w odlegych obozach Guagu. Aresztowano tylu inynierw, e fabryki przestay pracowa;
tylu kolejarzy, e niektre pocigi przestay jedzi; tylu pukownikw i generaw, e w
czasie niemieckiej inwazji w 1941 roku w duym stopniu pozbawiona dowdztwa Armia
Czerwona zostaa prawie rozbita w py.

W Kongu, jak w Rosji, masowe mordy miay swj wasny impet. Wadza jest kuszca,
a nie ma wikszej wadzy ni moliwo pozbawienia kogo ycia. Raz rozpoczty masowy
mord trudno zatrzyma, staje si czym w rodzaju sportu, jak polowanie. Annay Konga pene
s przypadkw takich jak ten: Ren de Permentier, oficer, pod koniec lat 90. XIX wieku
stacjonowa w regionie rwnikowym. Afrykanie nazywali go Bajunu (od bas genoux - na
kolana), gdy zawsze zmusza, by przed nim klkano. Kaza ci wszystkie krzewy i drzewa
wok swojego domu w Bokatola, eby z ganku mc trenowa strzelanie do przechodzcych
ludzi. Jego podwrko zamiatay winiarki, ale jeli znalaz choby li, nakazywa ci
dziesi z nich. Jeli cieka w lesie bya zaniedbana, kaza zabija dziecko w najbliszej
wiosce
584
.

Dwch oficerw Force Publique, Clment Brasseur i Lon Cerckel, rozkazao
ugotowa czowieka ywcem
585
. Powiesili go za nogi na drzewie palmowym i rozpalili pod
nim ogie. Dwch misjonarzy natkno si na posterunek, w ktrym zabijano winiw,
polewajc im gowy ywic i podpalajc j
586
. Lista takich potwornoci jest jeszcze dusza.

Michael Herr, najlepszy reporter z wojny w Wietnamie, uchwyci ten sam obd w
gosie jednego ze spotkanych amerykaskich onierzy: Wyrwiemy ogrodzenia, podpalimy
bimber i wysadzimy wszystkie studnie, zabijemy wszystkie kury, winie i krowy w kadej
pieprzonej wiosce. Jeli nie moemy zastrzeli tych ludzi, to co my tu, kurwa, robimy?
587
.
Kiedy inny Amerykanin, Francis Ford Coppola, chcia odda na ekranie dz krwi, na czym
opar fabu swojego Czasu apokalipsy? Na ksice Josepha Conrada, ktry widzia to
wszystko sto lat wczeniej w Kongu.


16
DZIENNIKARZE NIE DADZ PANU ADNYCH
POKWITOWA


KIEDY KRUCJATA na rzecz reform w Kongu osigna swoje apogeum, w Anglii ze
sceny zszed czowiek, ktrego nazwisko nierozerwalnie czyo si z gnbionym terytorium.
Sir Henry Morton Stanley zosta wybrany na posa, ale suba w parlamencie nudzia go.
Porywajce opowieci o swoich przygodach, ktre lubi opowiada z mwnicy, nie pasoway
do wytwornego stylu Izby Gmin. Stanleyowi brakowao take poczucia humoru, ktre czsto
przydawao si w parlamencie. Wkrtce zrezygnowa ze stanowiska.

Mia zaledwie szedziesit kilka lat, ale lata walki z malari, dyzenteri i innymi
tropikalnymi chorobami zrobiy swoje. Ten zdumiewajco niski mczyzna z krtko citymi,
siwymi wosami i wsami, o rumianej, ogorzaej twarzy, porusza si coraz wolniej. Uwanie
ledzi wiadomoci na temat wojny burskiej, pomstujc na rebeliantw, ktry omielili si
sprzeciwi wadzy Brytyjczykw. Uala si nad sob, nazywajc si czowiekiem, ktry
cae swoje ycie powici swojej ojczynie i Afryce
588
, i niespokojnie pracowa nad
autobiografi. Cho cae ycie by szybkim, podnym pisarzem, tej ksiki nie dokoczy,
zapewne obawiajc si, e zaplcze si we wasnorcznie utkan sie kamstw na temat
swojego dziecistwa i modoci. Wraz z on Dorothy i adoptowanym synem dzieli czas
midzy dom w Londynie oraz wzniesion w stylu neotudorowskim wiejsk posiado w
Surrey. Rne miejsca na jej terenie nosiy nazwy odnoszce si do jego chway: staw -
Stanley Pool, strumie - Kongo, a zagajnik - Las Ituri.

Plotki gosiy, e Stanley nie by zadowolony z tego, e Kongo stao si sceneri
opowieci grozy, ale w swoich nielicznych publicznych wypowiedziach zawsze stawa w
obronie Leopolda. Pogorszy si stan jego zdrowia, do czego zapewne przyczyniy si tabuny
lekarzy, przecigajcych si w ordynowaniu synnemu pacjentowi wszystkich najnowszych
terapii: zastrzykw ze strychniny, amoniaku, eteru, impulsw elektrycznych etc. Gdy 10 maja
1904 roku, w nocy, Stanley usysza bicie Big Bena, wymrucza: Jakie to dziwne! A wic to
wanie ten czas! Dziwne. Tak brzmiay jego ostatnie sowa
589
.

By jednym z najbardziej szanowanych Europejczykw swoich czasw i jego
lojalno wobec Leopolda bya dla krla najlepsz reklam, z ktr nic innego nie mogo si
rwna. Gdy jednak zabrako Stanleya, opublikowano raport Casementa, a ataki Morela
nabray siy, Leopold musia znale nowe metody obrony. A pojawiy si one w
nieoczekiwanym miejscu.

W pierwszej dekadzie XX wieku luksusowe podre kolej osigny swoje apogeum.
Wygodne wagony sypialne Compagnie Internationale de Wagons-Lits woziy pasaerw
midzy europejskimi miastami. Dla ludzi zamonych podr nocnym pocigiem oznaczaa
oboki syczcej pary na peronie, tragarza nioscego walizki oraz stewarda cielcego ko.
W poowie dekady podr zacz umila elitom jeszcze jeden dodatek. Na stoliku w
przedziale sypialnym pojawia si miesicznik Prawda o Kongu, wydawany w trzech
jzykach - po angielsku, francusku i niemiecku. Jego darmowa dystrybucja wrd niewielkiej
grupy najzamoniejszych Europejczykw bya marzeniem kadego wydawcy. Gwnym
udziaowcem Compagnie Internationale de Wagons-Lits by krl Leopold II. Tak oto zacz
si kontratak.

Ataki na Leopolda, podsycane przez Morela, nadchodziy ze wszystkich stron. W
cigu dekady liczne filie Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu powstay w Niemczech,
Francji, Norwegii, Szwajcarii i wielu innych krajach. Omiu czonkw szwedzkiego
parlamentu podpisao si pod rezolucj wspierajc CRA. Do sympatykw Towarzystwa
zalicza si midzy innymi ksi Borys Czetwertyski z zasuonej polskiej rodziny
arystokratycznej, synny pisarz Anatole France, a take norweski noblista Bjrnstjerne
Bjrnson. Jak relacjonuje pewien naoczny wiadek, gdy na wiecu w Szwajcarii pokazywano
zrobione przez Alice Harris zdjcia okaleczonych dzieci z Konga, mczyni zbledli, a
kobietom zwilgotniay oczy
590
. Na wielkim, publicznym wiecu w Australii jeden z mwcw
zaatakowa administracj Konga, podobnie dziao si w Nowej Zelandii. We Woszech jeden
z krytykw Leopolda by tak gony, e konsul Pastwa Konga w Genui, Giovanni Elia,
wyzwa go na pojedynek (obaj mczyni zostali lekko ranni - konsul w nos, jego przeciwnik
w rami)
591
. Morel i jego zwolennicy byli dla krla organizatorami midzynarodowego
spisku, tote zacz ich zwalcza midzynarodowo.

Belgia nie bya mocarstwem, wic Leopold musia polega na knuciu, a nade
wszystko na manipulowaniu pras. Rozptujc swoj kontrkampani, krl pokaza, e w
uywaniu mediw jest takim samym mistrzem jak jego najwikszy wrg, Morel. Wysa
wsppracownika do brytyjskich kolonii w Afryce z zadaniem wyszukania informacji na
temat naduy rwnych tym, ktre opisa w swoim raporcie Casement
592
. Dba o to, eby w
Prawdzie o Kongu pojawiay si czsto artykuy w rodzaju Opium w brytyjskich Indiach
593
,
a take niepochlebne wiadomoci z Imperium Brytyjskiego: chosty w Afryce Poudniowej,
ofiary z ludzi w Nigerii, naduycia w Sierra Leone i w Australii. Nastpnie, w listach
pisanych do swojego przyjaciela, sir Alfreda Jonesa, grozi mu odebraniem lukratywnego
kontraktu na transport morski do i z Konga, jeli nie uda mu si zagodzi fali krytyki w
Wielkiej Brytanii.

Jones natychmiast zabra si do dziaania. Da trzy tysice funtw na sfinansowanie
dwm podrnikom wyprawy do Konga. Jednym z nich by jego przyjaciel, wicehrabia
William Mountmorres, mody czowiek, ktry porednio zawdzicza swoj prac Jonesowi.
W 1906 roku Mountmorres posusznie opublikowa przychyln ksik na temat Konga:
Zdumiewajcy jest ten szczery zapa, z jakim urzdnicy (...) oddaj si swojej pracy.
Mountmorres odnotowa, co prawda, kilka ekscesw, ale stwierdzi, e oglnie Kongo jest
dobrze i agodnie zarzdzane
594
. Ksika Mountmorresa przypomina synne opisy Zwizku
Radzieckiego autorstwa Beatrice i Sidneya Webbw. Tak jak Webbowie, Mountmorres
uwaa, e skrupulatnie przestrzega si wszystkich spisanych praw i przepisw. Chicotte, jak
podkrela, mogo by stosowane dopiero po zakoczeniu formalnego procesu, w trakcie
ktrego oskarony mia prawo wezwa swoich wiadkw. Nawet wtedy chosta mona byo
jedynie poladki, a jednorazowo nie mona byo zada wicej ni dwadziecia razw, chyba
e w przypadku notorycznego zodziejstwa, kiedy maksymaln kar byo pidziesit razw.
W takim przypadku kara musiaa by jednak rozoona na kilka dni, gdy jednego dnia nie
mona byo wymierzy wicej ni dwadziecia uderze
595
. W praktyce prawo to byo
przestrzegane mniej wicej tak samo drobiazgowo jak zakaz kary mierci w Zwizku
Radzieckim.

Innym sponsorowanym przez Jonesa podrnikiem bya Mary French Sheldon,
londyska wydawczyni i pisarka ksiek podrniczych. Po Kongu poruszaa si wycznie
odziami parowymi, nalecymi do pastwa albo do powizanych z nim kompanii (czego
stara si nie robi Casement), a urzdnicy nie ustawali w wysikach, eby pokaza jej uroki
kolonii. Dokdkolwiek si udaa, uwalniano zakadnikw, eby nie widziaa ich w
zamkniciu. Wedug jednego z misjonarzy, w Bangala nad rzek Kongo jeden z pastwowych
agentw specjalnie na jej przybycie zburzy stare wizienie i wyrwna teren, eby adnie
wygldao
596
. Sprawy skomplikoway si tylko raz, gdy szef jednej ze stacji otrzyma bdne
instrukcje. Pomyliwszy pani Sheldon z innym VIP-em, na ktrego przyjazd mia si
przygotowa - czonkiem Liverpoolskiej Szkoy Medycyny Tropikalnej - na jej przybycie
zgromadzi na polanie wszystkich najbardziej pokaleczonych i chorych ludzi, jakich tylko
zdoa znale
597
. Nie miao to jednak znaczenia: pani Sheldon zakochaa si w kapitanie
odzi i bawia si znakomicie. Gdy wracaa do domu, Leopold przyj j na audiencji, a Jones
pomg opublikowa w prasie jej entuzjastyczne artykuy. Wicej okruciestwa widziaam
na ulicach Londynu ni w Kongu - pisaa w Timesie w 1905 roku
598
. Gdy wrcia,
wygosia mow poczon z pokazem zdj przed piciusetosobow widowni zgromadzon
w londyskim Savoyu - za wszystko zapaci Leopold
599
. Zacza otrzymywa od krla sta
sum 1500 frankw miesicznie (okoo 7500 dzisiejszych dolarw) w zamian za lobbowanie
na jego rzecz w parlamencie.

Uruchamiajc t kontrofensyw przeciwko swoim brytyjskim krytykom, Leopold
rwnoczenie prbowa ich pozyska, jak zawsze uywajc porednikw, eby zatrze lady.
Pewien paryski adwokat zoy propozycj jednemu z czonkw rady Towarzystwa na rzecz
Reform w Kongu, e jeli CRA przygotuje plan reform oraz stosowny budet, on moe
zagwarantowa, e Jego Wysoko przeczyta go z najwyszym zainteresowaniem. Morel
odrzuci ofert, ktr okreli jako wyjtkowo bezczeln
600
. Sir Hugh Gilzean Reid,
brytyjski baptysta i przyjaciel Leopolda, podj podobn inicjatyw w stosunku do
Towarzystwa Opieki nad Tubylcami, ale i ona speza na niczym.

Krl dokona zrcznej zemsty na jednym ze swoich przeciwnikw. Pierre Mille,
wpywowy francuski dziennikarz i sojusznik Morela, czsto i zaciekle atakowa Leopolda w
swoich artykuach. Pewnego dnia dworzanin donis, e Mille potajemnie odwiedza w
Brukseli jak kobiet, ktra nie jest jego on. Leopold dowiedzia si, gdzie si zatrzymuj,
i wysa im zaproszenie do zwiedzenia szklarni zamku w Laeken. Mille i jego dama przyjli je
i zdawali si by tak zachwyceni, e Leopold by przekonany, e udao mu si zjedna sobie
jednego z najwikszych przeciwnikw. Wkrtce jednak Mille wrci do atakowania
Leopolda. Wtedy krl poprosi belgijsk ambasad w Paryu, eby zdobya domowy adres
Millea, na ktry nastpnie wysa wielki bukiet kwiatw, do ktrego doczona bya kartka z
krlewskim herbem i wiadomoci: Dla Pastwa Mille, na pamitk ich wizyty w
Laeken
601
.

Kampani Leopolda prowadzia starannie przygotowana ekipa. We wrzeniu 1904
roku zwoa swoich czoowych doradcw i przedstawi im plan powoania Biura Prasowego.
Miao mieci si z daleka od wcibskich oczu opinii publicznej, ukryte za fasad kilku
niewzbudzajcych podejrze instytucji: Komitetu Ochrony Interesw Afryki mieszczcego
si w Niemczech, Biura Prawa Porwnawczego w Brukseli oraz dziaajcej w wielu krajach
Federacji Obrony Belgijskich Interesw za Granic
602
.

W cigu nastpnego roku lub dwch z pras drukarskich zaczy schodzi nowe,
przychylne Leopoldowi ksiki. Biuro prasowe potajemnie finansowao kilka belgijskich
gazet oraz wydawany w Edynburgu magazyn Nowa Afryka - Prawda o Wolnym Pastwie
Kongu. Wzorujc si na Morelu, Leopold zamwi okoo trzydziestu broszur. Jego brytyjski
publicysta Demetrius C. Boulger (otrzymujcy 1250 frankw miesicznie, nie liczc
dodatkw) napisa jedn z nich, zatytuowan by moe nazbyt obronnie - Pastwo Kongo
NIE jest pastwem niewolniczym
*603
. Inn by Kompletny spr o Kongo, ilustrujcy
kontrowersyjne metody szanownego pana Morela, sekretarza Towarzystwa na rzecz Reform w
Kongu, ktrej oficjalnym autorem by podpukownik James Harrison, dentelmen o
absolutnie niezalenym umyle, sportowiec i podrnik, znany w londyskich krgach
towarzyskich i politycznych. Kompetencje Harrisona miay polega na tym, e by kiedy w
Kongu na wielkim polowaniu, gdzie dowiedzia si, e tubylcy s radoni i zadowoleni
604
.

Biuro Prasowe prowadzio wikszo dziaa pod przykryciem. Jego agenci
potajemnie pacili wydawcom i reporterom w caej Europie. W 1907 roku Leopold opaca
brukselskich korespondentw Times of London oraz niemieckiego Klnische Zeitung.
Dwch wydawcw gwnych wiedeskich gazet otrzymywao rwnowarto ponad 70
tysicy dzisiejszych dolarw. We Woszech konsul Elia (ten od pojedynku) opaca dwie
gazety, a innym podrzuca przychylne artykuy, pozyskiwa ludzi, eby pisali broszury
korzystne dla Leopolda, a take wrcza apwki przynajmniej jednemu posowi
605
. Corriere
della Sera odmwio jednak przyjcia apwki i zaczo wasne dochodzenie
606
.

Biuro skupio swoje wysiki na Niemczech, ktre byy teraz jednym z gwnych
mocarstw w Afryce. Niemcy byy szczeglnym problemem, gdy cesarz Wilhelm II osobicie
nienawidzi Leopolda, ktrego pewnego razu nazwa szatanem i mamon w jednej
osobie
607
. Biuro Prasowe zorganizowao zwyczajow seri przemwie i broszur po
niemiecku, ale to by dopiero pocztek. Rol niemieckiego komiwojaera Leopolda odgrywa
Ludwig von Steub, bankier i honorowy konsul Belgii w Monachium. W 1903 roku berliska
National-Zeitung pisaa z pasj o pozbawionym skrupuw biznesmenie mieszkajcym w
brukselskim paacu
608
, ale von Steub, ktry wiedzia o finansowych kopotach gazety, zacz
dziaa. W 1905 roku gazeta bya ju neutralna: Bez wtpienia nie jest atwo Niemcowi
wyrobi sobie jasn opini na temat sytuacji, w ktrej w gr wchodzi tyle rnych interesw,
szczeglnie brytyjskich handlarzy kauczukiem
609
. Pniej tego samego roku powicia ca
stron na entuzjastyczny artyku na temat kwitncego pastwa Kongo, kamliwie
oczernianego przez klik zagranicznych kupcw i misjonarzy, opowiadajcych klechdy
oraz nienawistne gupstwa
610
. W 1906 roku opublikowaa dekrety Leopolda, a w 1907 roku
wydawca gazety zosta odznaczony przez belgijskiego monarch.

Tajemnicza transformacja zasza take w innych niemieckich gazetach. Na przykad
Mnchener Allgemeine Zeitung, niegdy stanowczo sprzeciwiajca si rzdom Leopolda,
nagle zacza publikowa przychylne mu wiadomoci, pochodzce z najbardziej
wiarygodnych rde, kongijskich rde albo dobrze poinformowanych rde.
Brukselski korespondent gazety (nieopacany przez Leopolda) wysa kilka krytycznych
raportw, w tym dugi artyku, ktry zosta opublikowany, ale ktrego z pewnoci nie
przeczyta wczeniej redaktor naczelny. W nastpnym numerze redakcyjny wstpniak
zaczyna si od sw: Wbrew opiniom, ktre przedstawilimy w poprzednim numerze, inne
rdo - bez wtpienia lepiej poinformowane na temat sytuacji w Kongu - nadesao nam
nastpujcy komentarz...
611
.

Zazwyczaj trudno przeledzi przepyw apwek, ale z powodu pewnego zabawnego
acucha zdarze wiemy co nieco na temat niemieckich apwek Leopolda. Ich ujawnienie
zaszkodzio skutecznoci Biura Prasowego i w 1908 roku zakazano dalszego ich wrczania w
Niemczech. Jednak przebywajcy w Monachium von Steub albo nie zrozumia wiadomoci,
albo zbyt lubi swoj ciekaw prac. Dalej paci apwki, ale gdy nie zwrcono mu za nie
pienidzy, zacz si martwi. Wkrtce zacz bombardowa urzdnikw w Brukseli
unionymi, bagalnymi listami, ktre cudem przetrway i ponad pidziesit lat pniej
zostay odkryte w archiwach. Zgodnie z opini wszystkich kolonialnych ekspertw, dobra
wola niemieckiego rzdu [wobec Konga] jest gwnie moj zasug - pisa do belgijskiego
ministra spraw zagranicznych
612
. Wywieszenie biaej flagi w tak wanym momencie i
oddanie pola bitwy przeciwnikowi zdaje mi si zbrodni. (...) 1 stycznia i 1 kwietnia
dokonaem zwyczajowych patnoci i mam nadziej, e moje wydatki zostan wreszcie
pokryte
613
. Pniej, bardziej zdesperowany ni zwykle, opisuje swoje patnoci na rzecz
organw prasowych
614
i wyjania, dlaczego nie przedstawia adnych dowodw: M.
Liebrechts [sekretarz generalny spraw wewntrznych Wolnego Pastwa Konga], zlecajc mi
to zadanie, powiedzia: Dziennikarze i pisarze nie dadz panu adnych pokwitowa, wic
prosz o nie nie prosi
615
.

*


Fala krytyki - mimo wysikw krla, aby j zatrzyma - rozlewaa si coraz szerzej.
Gdy na Wyspach Brytyjskich ruch na rzecz reform w Kongu rs w si, E.D. Morel
skierowa swj wzrok na Stany Zjednoczone. Morel powtarza kademu Amerykaninowi,
ktry chcia sucha, e Stany Zjednoczone, pierwszy kraj, ktry uzna Wolne Pastwo
Kongo, s szczeglnie odpowiedzialne za to, eby pooy kres krwawym rzdom Leopolda.

We wrzeniu 1904 roku, na zaproszenie grupy amerykaskich misjonarzy w Kongu,
potpiajcych postpowanie monarchy, Morel przeby Atlantyk. Wkrtce po tym, jak wysiad
na brzeg w Nowym Jorku, zosta przyjty w Biaym Domu przez prezydenta Theodorea
Roosevelta. Pniej przemawia na powiconej prawom czowieka konferencji w Bostonie,
zachcajc swoich sojusznikw do zaoenia amerykaskiego oddziau Towarzystwa na rzecz
Reform w Kongu. Jego pierwszym przewodniczcym zosta doktor G. Stanley Hall, rektor
Clark University, dzi pamitany przede wszystkim jako czowiek, ktry zaprosi do Ameryki
Zygmunta Freuda. Zastpcami rektora zostao kilku duchownych, David Starr Jordan, rektor
Uniwersytetu Stanforda, Booker T. Washington oraz Mark Twain
616
. Washington stan te
na czele delegacji czarnych baptystw do Biaego Domu, ktra zwrcia si do prezydenta
Roosevelta z prob o to, by wywar naciski na Leopolda. Lobbowa te czonkw senackiej
komisji spraw zagranicznych, a take, zachcony przez Morela, razem z Twainem wystpi
publicznie w kilku miastach z przemwieniami na temat Konga
617
. Doktor Washington nie
jest byle jakim przeciwnikiem - pisa do krla jeden z jego amerykaskich agentw
618
.
Leopold bezskutecznie prbowa odsun Washingtona od tej sprawy, oferujc mu pokrycie
wszystkich kosztw wyprawy do Konga, a gdy to nie poskutkowao, zaproponowa wypraw
do Belgii
619
.

Morel, ktrego Mark Twain spotka w Nowym Jorku, zrobi na pisarzu ogromne
wraenie. Twain trzykrotnie pojecha do Waszyngtonu lobbowa. Chyba nigdy nie
widziaem go tak wzburzonego jak wtedy, gdy kto pyta go o okrutne traktowanie tubylcw
w Wolnym Pastwie Kongu (...) - pisa o Twainie Washington. - Widziaem si z nim
kilkakrotnie przy okazji wysikw w celu wprowadzenia reform w Kongu i nigdy nie
wydawa si zmczony mwieniem na ten temat. Twain zjad lunch z Rooseveltem (o czym
Morel szybko donis brytyjskiemu Foreign Office), spotka si z sekretarzem stanu i napisa
do Morela, e kwestia reformy Konga jest w Stanach Zjednoczonych ogromnym
przedsiwziciem (...), [ktre] wymaga organizacji na miar U.S. Steel
620
. W 1905 roku
napisa broszur Monolog krla Leopolda. Miaa wiele wznowie, a cay dochd z niej autor
przekaza Towarzystwu na rzecz Reform w Kongu
621
. Wikszo monologu dotyczy prasowej
kampanii Leopolda. Przez te dwadziecia lat wydaem miliony, aby zatka gb pismakom
obu kontynentw, i wci mi si to nie udaje
622
- mwi zdesperowany krl w utworze
Twaina. Wszystko si zawalio z winy aparatu fotograficznego, jedynego nieprzekupnego
wiadka, jakiego spotkaem w moim yciu
623
. W broszurze Twaina Leopold atakuje z
imienia Williama Shepparda, nazywajc go czarnym misjonarzem, ktry wszdzie musi
wetkn swj parszywy nos
624
. Nieco przerysowany Monolog krla Leopolda nie jest
najlepszym dzieem Marka Twaina, ale sprowokowa krlewsk maszyn propagandow do
wydania anonimowej broszury, zatytuowanej Odpowied Markowi Twainowi, liczcej
czterdzieci osiem stron.

Morel, tak jak to zrobi w Anglii, zrcznie dostosowywa swj przekaz do rnych
grup amerykaskich odbiorcw. Wikszo jego sojusznikw stanowili postpowi
intelektualici w rodzaju Marka Twaina, ale eby pomc sprawie, by gotw sprzymierzy si
i z diabem. Zrcznie wykorzysta senatora Johna Tylera Morgana, byego generaa si
Konfederacji, dziki ktrego staraniom dwadziecia lat wczeniej Stany Zjednoczone uznay
Leopoldowe Kongo. Morgan, chccy uczyni z Poudnia krain nalec wycznie dla
biaych, wci grzmicy na temat odsyania czarnych do Afryki, domaga si bezzwocznego
zaprzestania naduy w Kongu, gdy w przeciwnym razie adni czarnoskrzy nie bd chcieli
si tam przenie. Jak powiedzia Morelowi - mia nadziej, e dziesi milionw czarnych
Amerykanw zapuci korzenie w Kongu
625
. Pod wpywem nalega Morela Morgan dba o
to, by sprawa okruciestw w Kongu nie znikaa z obrad Senatu.

John i Alice Harrisowie, dowiadczeni brytyjscy misjonarze, ktrzy podyli za
Morelem do Ameryki, wygosili ponad dwiecie publicznych przemwie w czterdziestu
dziewiciu miastach
626
. Na wiecu w Chicago pewna stara kobieta, ktra urodzia si jeszcze
jako niewolnica, chciaa przekaza sprawie reformy Konga oszczdnoci swojego ycia -
Harrisowie przyjli od niej tylko jednego dolara
627
. W ich lady poszli inni aktywici. John
Harris entuzjastycznie donosi Morelowi z Waszyngtonu, e telegramy, petycje, prywatne
listy nadchodz caymi tysicami. (...) Jeszcze troch naciskw i (...) prezydent (...) podejmie
jakie dziaania
628
.

Sekretarz stanu Elihu Root, ktry w kocu by adresatem tych wszystkich poczyna,
wspomina pniej wyczerpany: Ci sami ludzie, ktrzy najbardziej sprzeciwiaj si temu, by
Stany Zjednoczone wikay si w jakiekolwiek sojusze, kiedy chodzi o sprawy humanitarne,
w sposb najbardziej fanatyczny nalegaj, by robi w tej sprawie niezliczone iloci rzeczy
naraz. (...) Kocioy protestanckie, a take wiele dobrych kobiet, wszyscy oni szalej,
ebymy powstrzymali okruciestwa w Kongu. (...) Ludzie cigle zasypuj [listami]
Departament [Stanu], domagajc si dziaa
629
. Pod petycj podpisali si wszyscy
czonkowie senatu stanowego Massachusetts, a take gubernator, grupa profesorw i
urzdnikw z Uniwersytetu Yale, rektorzy innych uczelni, dziekani seminariw
teologicznych, biskupi i wydawcy gazet. Rezolucja w sprawie Konga zostaa te przyjta na
krajowej konwencji Kobiecej Chrzecijaskiej Unii Trzewoci.

Chocia Morel mia wielu gonych zwolennikw w rnych krajach Europy, dopiero
w Stanach sprawa reformy Konga nabraa takiego rozmachu jak w Anglii. Leopold,
przeraony, e ruch przeciwko jego rzdom rozszerza si na kolejny kontynent, zabra si do
dziea. Gdy w 1904 roku Morel przemawia w Bostonie, pojawio si co najmniej szeciu
rzecznikw krla, domagajcych si, eby dano im tyle samo czasu na odpowied. Gdy rok
pniej wpywowy senator z Massachusetts Henry Cabot Lodge przyby do Parya z wizyt,
krl natychmiast wysa posaca z zaproszeniem na kolacj w Brukseli. Zaproponowa
sze rnych dni, wic nie byo jak si wykrci - napisa Lodge Rooseveltowi. Leopold
zrobi wraenie na Lodgeu, ktry opisa krla jako przebiegego, aktywnego, zdolnego
czowieka interesu - skrzyowanie [magnatw kolejowych] Jima Hilla & Harrimana,
wietnego organizatora, propagatora i spekulanta. Wie wszystko o wszystkich
630
.

Wykorzystujc swoj wiedz o wszystkich, Leopold obra sobie za cel jeszcze
potniejszego senatora, Nelsona W. Aldricha z Rhode Island. Aldrich, multimilioner,
karciany kompan J. Pierponta Morgana, te Johna D. Rockefellera juniora, przewodniczcy
senackiej komisji finansw, by jedn z najbardziej wpywowych osb w Waszyngtonie. Jak
powiedzia Roosevelt dziennikarzowi Lincolnowi Steffensowi: Jestem tylko prezydentem, a
on mia ju do czynienia z wieloma prezydentami
631
.

Leopold zabiega o wzgldy Aldricha i innych wpywowych Amerykanw, obiecujc
im udzia w zyskach z grabiey Konga. Przyzna umowy koncesyjne Aldrichowi,
Guggenheimom, Bernardowi Baruchowi, Johnowi D. Rockefellerowi juniorowi, a take
biznesmenowi Thomasowi Ryanowi, ktry by przyjacielem (i byym klientem) Roota,
sekretarza stanu. W licie do krla od jednego z jego amerykaskich agentw wida ca
strategi Leopolda: Otworzy dla amerykaskich interesw pas kongijskiej ziemi, ze
wschodu na zachd. Jeli trzeba, wzi za gardo obecnych inwestorw i zmusi ich do
podzielenia si swoimi przywilejami z Amerykanami. W ten sposb Amerykanie bd mieli
interesy w Kongu, co uczyni daremnymi skowyty angielskich agitatorw i belgijskich
socjalistw
632
. Leopold podarowa take ponad trzy tysice eksponatw Amerykaskiemu
Muzeum Historii Naturalnej, w ktrego radzie - jak wiedzia - zasiada J.P. Morgan.

W przypadku senatora Aldricha szczodro Leopolda opacia si. Departament Stanu
znajdowa si pod cig presj reformatorw, domagajcych si mianowania
amerykaskiego konsula generalnego w Kongu, ktry osobicie zweryfikowaby doniesienia
Casementa. Aby uagodzi reformatorw, sekretarz stanu Root mianowa konsula
generalnego, tak jak si tego domagali, jednak kiedy Aldrich si o tym dowiedzia,
zablokowa nominacj w Senacie, a Root j w kocu wycofa.

Leopold zwrci te uwag na kluczow grup amerykaskich wyborcw - katolikw,
odgrywajc przed nimi rol przeladowanego katolika. Jego przedstawiciele w Rzymie
skutecznie przekonali Watykan, e protestanccy misjonarze nkaj katolickiego monarch.
Strumie korespondencji po acinie
633
zacz pyn ze Stolicy Apostolskiej do zaufanego
czowieka Leopolda w Stanach Zjednoczonych, kardynaa Jamesa Gibbonsa z Baltimore,
ktry - tak si skadao - by rwnie karcianym kompanem senatora Aldricha. Kardyna
Gibbons wierzy, e krucjata na rzecz reform w Kongu bya dzieem zaledwie grupy
niezadowolonych ludzi (...), ktrzy polegaj na niewiarygodnych pogoskach,
rozpowszechnianych przez tubylcw
634
. Gono wypowiada si w obronie Leopolda, ktry
w podzice odznaczy go Wielkim Krzyem Orderu Korony.

Leopold dysponowa caym zastpem lobbystw w Stanach Zjednoczonych. Alfred
Nerincx, profesor Uniwersytetu Georgea Washingtona, pomg zaoy nowy anglojzyczny
magazyn na temat Konga, wygasza przemwienia i dba o to, eby w opiniotwrczych
czasopismach pojawiay si przychylne Leopoldowi artykuy. Frederick Starr, ekscentryczny
antropolog z Uniwersytetu Chicagowskiego, ktry gorliwie wierzy w niszo
prymitywnych ludzi, zosta odznaczony jednym z niezliczonych medali Leopolda.
Opacono mu take caoroczn wypraw do Konga. W zamian napisa pitnacie
entuzjastycznych artykuw do Chicago Daily Tribune, zatytuowanych Prawda o Wolnym
Pastwie Kongo i wydanych pniej w formie ksikowej
**635
. Henry Wellington Wack,
adwokat zatrudniony w firmie farmaceutycznej, opublikowa grub ksik, ktra szybko
pojawia si w tysicach amerykaskich bibliotek. Instrukcje z Brukseli mwiy, e Wack ma
podawa si nie za pracownika pastwa, ale za niezalenego publicyst
636
.

Jeden z amerykaskich agentw okaza si jednak nierzetelny. Podejmujc wysiek
lobbystyczny w Stanach, krl popeni rzadki, ale katastrofalny w skutkach bd.

*


Gdyby w 1904 roku jaki dobrze ustosunkowany Kalifornijczyk stan przed sdem,
na swojego obroc wybraby zapewne pukownika Henryego I. Kowalskyego z San
Francisco. Kowalsky by typowym amerykaskim adwokatem: bon vivant, gawdziarz,
bardzo towarzyski i niebywale rozrzutny (jego rachunki hotelowe byy legendarne),
krzykliwy, balansujcy na granicy prawa showman, ktry olniewa tabuny synnych
przyjaci i znajomych. Atutami Kowalskyego, przysparzajcymi mu cae rzesze klientw,
byy zarwno przytaczajca osobowo, jak i ogromny talent prawniczy. Czasem byli to
bokserzy i ludzie z pwiatka, czasem nieznani krewni albo yciowe partnerki, ktrych
zawsze udawao mu si znale, ilekro przychodzio do podwaania jakiego testamentu. Jak
wielu wczesnych pukownikw, Kowalsky nigdy nie suy w wojsku, cho pozwala
wierzy Europejczykom, e tak byo.

Nie tylko osobowo Kowalskyego bya przytaczajca. Znany by z tego, e wietnie
gotowa i pochania ogromne iloci jedzenia. W porwnaniu z nim prezydent Taft wyglda
jak gwny akrobata cyrkowej trupy - zauway pewien reporter, kiedy Theodorea
Roosevelta zastpi w Biaym Domu otyy William Howard Taft
637
. Ogromny kark
Kowalskyego wylewa si za konierz, nie mwi, a ochryple charcza. Kiedy pewna gazeta z
San Francisco spytaa swoich czytelnikw o ulubione przepisy na witeczne potrawy,
Kowalsky figlarnie wysa przepis na smaone podgardle.

Cierpia take na narkolepsj, chorob, ktra powoduje niekontrolowane napady snu.
Trudno znale kogo znajcego San Francisco, kto nie widzia kiedy Kowalskyego
zasypiajcego na ulicy, w trakcie rozprawy sdowej, w hotelowym lobby albo w loy teatru -
pisa pewien dziennikarz
638
. Tak naprawd zapewne kontrolowa ten problem znacznie lepiej,
ni si do tego przyznawa. Jak zauway reporter, relacjonujcy jedn z rozpraw sdowych,
[Kowalsky] budzi si zawsze w odpowiednim momencie, eby zgosi celne zastrzeenia
natury prawnej albo zada jakie pytanie.

To wanie te nage przebudzenia - toczya si dalej opowie - powodoway
ogromne spustoszenia w umeblowaniu sali rozpraw sdziego Grahama. Gdy mczyzna
wacy - ostronie szacujc - okoo trzystu funtw
***
budzi si gwatownie, jest w stanie
wstrzsn nawet najsolidniejszym krzesem. (...) Jeszcze kilka takich razy i sycha
zowieszczy zgrzyt, nastpnie pknicie i omot. Oto i kolejne - mruczy Bailiff McGenity,
gdy pukownik wstaje ze zniszczonego krzesa i siga po inne
639
. Na koniec wanie tej
relacjonowanej rozprawy Kowalsky wielkodusznie zaprezentowa sdowi specjalne krzeso,
ktre sam zamwi - zrobione z twardego dbu, poczone rubami i wzmocnione elaznymi
okuciami.

Gdy Kowalsky wystpowa przeciwko synnemu rewolwerowcowi Wyattowi
Earpowi, pobudliwy Earp zagrozi, e zastrzeli Kowalskyego na miejscu. Kiedy przy innej
okazji mczyni wpadli na siebie w saloonie w San Francisco, Earp zapdzi adwokata na
zaplecze, wycign bro i rozkaza mu si przygotowa na spotkanie Stwrcy. Wtedy
otuszczona gowa Kowalskyego opada na pier i zasn. Earp wypad z pomieszczenia,
krzyczc: Co mona zrobi z czowiekiem, ktry zasypia wtedy, gdy masz go zabi!
640
.

Kowalsky bezbdnie trafia do lukratywnych klientw i takiego wanie klienta
znalaz, kiedy do Kalifornii przyby ksi Albert, belgijski nastpca tronu. Albert
podrowa incognito, ale Kowalsky rozpozna go i zaprzyjani si z nim, a w 1904 roku
zaproszono go do Belgii. W Ostendzie zosta przyjty na pokadzie krlewskiego jachtu i
przedstawiony Leopoldowi.

Monarcha zobaczy w Kowalskym Amerykanina zwizanego z rzdzc wwczas
Parti Republikask, czowieka przedstawiajcego si jako mistrz lobbingu, zdolnego
pokrzyowa szyki kopotliwym ulepszaczom wiata, sprawiajcym problemy Jego
Krlewskiej Moci. Morel podburza amerykask opini publiczn, tote nie byo czasu do
stracenia. Krl zatrudni Kowalskyego, da mu szczegowe instrukcje oraz tyle pienidzy,
eby mg wynaj luksusowe biuro na Wall Street. Gdy Kowalsky przygotowywa si do
przeprowadzki, jego przyjaciele w San Francisco - sdziowie, biznesmeni, admira, a nawet
koledzy po fachu, zapewne szczliwi, e opuszcza miasto - wydali mu poegnalne przyjcie,
po ktrym bez wtpienia wzrosa jego i tak ju imponujca waga. Burmistrz miasta
powiedzia: Nie powtrz dokadnie tekstu toastu, ktry mi przygotowano. Tak jak nasz go
- jest zbyt obszerny
641
. Inny mwca zauway, e to cae szczcie, e Leopold nie wysa
Kowalskyego bezporednio do Konga, gdy kanibale mieliby z takiego morsa wiele
poytku
642
.

Kowalsky odpowiedzia na toasty: Opuszczam was tylko dlatego, e gos obowizku
wezwa mnie do suenia ludzkoci i cywilizacji
643
. Wzywao go rwnie coroczne 100
tysicy frankw, okoo p miliona dzisiejszych dolarw. W swojej nowej roli Kowalsky
zosta przyjty przez prezydenta Roosevelta, ktremu podarowa fotografi Leopolda w
srebrnej ramce, album zdj z Konga oraz memorandum z prob o to, by nie dawa si
zwodzi zazdrosnym misjonarzom i liverpoolskim kupcom.

Zaskoczony tym wszystkim by baron Ludovic Moncheur, belgijski pose w Stanach
Zjednoczonych, ktry wanie napisa peen zachwytw artyku do wpywowego North
American Review zatytuowany Warunki w Wolnym Pastwie Kongu i by przekonany, e to
wanie on stoi na czele propagandowego wysiku Leopolda w Ameryce. Przerazio go to
nage pojawienie si pozbawionego wszelkich skrupuw Kowalskyego. Moncheur
dowiedzia si, e tego samego dnia, ktrego w San Francisco odby si wielki bankiet
poegnalny na jego cze, Kowalsky wda si w bjk z wierzycielem w budynku sdu.
Moncheur i jego wsppracownicy zaczli gorczkowo sa listy do Brukseli.

W paacu krlewskim aden miaek nie way si sprzeciwi nowemu faworytowi
krla, ale Moncheur otrzyma wreszcie zakodowany telegram od jednego z gwnych
administratorw Konga: Otrzymaem Paskie wiadomoci o Kowalskym. Czy sdzi Pan, e
powinnimy przerwa jego misj? Tak czy inaczej, byoby to dla nas trudne. Czy nie lepiej
sprbowa wysa go z inn misj do Afryki albo do Chin?
644
. Jeden z pomocnikw
Moncheura odpisa: Wysanie go do Konga zupenie mijaoby si z celem, chyba e
monaby mie nadziej, e ju stamtd nie wrci
645
. Moncheur dalej wysya ostrzeenia
przed Kowalskym: Jeli to ja mam by powodem jego nieaski, moe doj do scen, ktre
wywoaj skandal w gazetach
646
.

Kongijscy urzdnicy bardzo ostronie zaprosili Kowalskyego do Brukseli, gdzie
poprosili, by uda si z piln misj do Nigerii. Kowalsky wydawa si zainteresowany i nawet
kupi sobie kapelusz od soca i strzelb na sonie, ale ostatecznie odrzuci ofert.
Prawdopodobnie domyli si, e prbuje si go odsun od sprawy Konga. Zmartwieni
doradcy Leopolda nie mieli odwagi go zwolni, poniewa wiedzia zbyt duo, nie
pozostawao im zatem nic innego, jak odesa go z powrotem do Stanw Zjednoczonych,
eby dalej lobbowa na rzecz Konga. Z trudem jednak maskowali swoj narastajc irytacj:
Zadaniem pukownika Kowalskyego jest owiecenie senatorw i kongresmanw na temat
susznoci naszej sprawy, a take oddalanie niebezpieczestwa uchwalenia jakiej
nieprzychylnej nam rezolucji. Niemniej nie wolno mu dzwoni do Biaego Domu - chyba
e w sprawach najwyszej koniecznoci. (...) Nie bdzie te wygasza publicznych
przemwie, dopki nie poradzi si belgijskiego ministra
647
.

Kowalsky zosta odstawiony na boczny tor i rok po tym, jak zosta zatrudniony, krl
pozwoli, aby jego kontrakt wygas. Prny adwokat zacz bombardowa Leopolda listami
(zaczynajcymi si od Moja Droga Wysokoci...), w ktrych opisywa swoj prac na rzecz
spraw Konga, demaskowa swoich rywali wrd innych amerykaskich lobbystw Leopolda
(jednego z nich nazwa ajdakiem i niegodnym, niehonorowym, pozbawionym osobowoci
niewdzicznikiem), a take ali si: Nie byo to atwe zadanie, pracowaem nad nim caymi
dniami i nocami. (...) Przemierzyem w tej sprawie tysice mil. Prbowa pochlebstw, eby
krl znowu go zatrudni: Musz wyzna, e ywi wobec Waszej Wysokoci takie same
uczucia jak wobec mojego ukochanego i nieodaowanego ojca
648
. Do rocznej pensji
Kowalskyego krl doda solidne 125 tysicy frankw, pod warunkiem jednak, e odejdzie po
cichu, mamic go rwnoczenie perspektyw skorzystania z jego usug w przyszoci
649
.

Ostatecznie odrzucony Kowalsky zrobi jednak to, czego obawiali si Moncheur i jego
koledzy z belgijskiej ambasady. W dniu 10 grudnia 1906 roku czytelnicy wydawanej przez
Williama Randolpha Hearsta gazety New York American przeczytali na pierwszej stronie
artyku, ktry ujawnia dziaania amerykaskich lobbystw na rzecz Konga. Nagwek gosi:
NIESAMOWITA PRBA WPYNICIA NA NASZ KONGRES PRZEZ KRLA
LEOPOLDA UJAWNIONA. (...) PENY TEKST UMOWY MIDZY KRLEM BELGII
LEOPOLDEM I JEGO OPACANYMI AGENTAMI W WASZYNGTONIE. Cho
oburzony Kowalsky twierdzi, e kto okrad jego biuro, najprawdopodobniej to wanie on
sprzeda Hearstowi ca swoj korespondencj na temat Konga.

Przez cay tydzie, codziennie, w American oraz innych swoich gazetach Hearst
publikowa kolejne odsony tej smakowitej historii: wielostronicowe artykuy, dziesitki
fotografii etc. Nic gorszego nie mogo si Leopoldowi przytrafi, zwaszcza e American,
chcc zwikszy zainteresowanie spraw, epatowa niegodziwoci krla, zamieszczajc
wzite od Morela zdjcia odcitych doni oraz przedrukowujc zarzuty reformatorw:
NIEBYWAE OKRUCIESTWA. (...) TORTURY KOBIET I DZIECI. (...) STANY
ZJEDNOCZONE WSTRZNITE ZBRODNIAMI W KONGU
650
.

Dokumenty ujawniay, e poza pensj i potajemnymi patnociami Leopold obieca
Kowalskyemu dodatkowe 100 tysicy frankw w pastwowych obligacjach Konga, jeli
amerykaski rzd nie ogosi adnych decyzji szkodliwych dla Konga i jeli do koca
nastpnej sesji Kongres nie uchwali adnych nieprzychylnych rezolucji
651
. Jeden z listw
Kowalskyego do krla mwi o tysicdolarowej apwce, jak musia zapaci
niewymienionemu z nazwiska synnemu dziennikarzowi, osobistemu przyjacielowi
prezydenta, ktrego usugi na rzecz naszej sprawy byy warte setki tysicy. Kowalsky
przechwala si take, e zapobieg ujawnieniu nieprzychylnych faktw przez Munseys
Magazine, udajc si do wydawcy, mojego osobistego przyjaciela, ktry zniszczy rzeczony
artyku i w zamian opublikowa inny, bardzo przychylny Jego Wysokoci
652
.

Najciekawsz wiadomoci byo to, e Kowalsky uy pienidzy Leopolda do
przekupienia Thomasa G. Garretta, pracujcego przy senackiej komisji spraw zagranicznych,
ktry mia opnia publikacj ewentualnych rezolucji przeciwko Kongu. Jak napisa krlowi
Kowalsky, Garrett sta przed drzwiami i zagradza drog wyjcym misjonarzom,
duchownym i religijnym wirom, a take niektrym agentom liverpoolskiej proweniencji,
ktrzy chcieli wej do sali obrad komisji. Cay ten czas staem na posterunku i dopiero gdy
zakoczya si sesja Kongresu, odetchnem z ulg
653
. Na pierwszej stronie American
pojawio si zdjcie listu, rcznie napisanego na urzdowej papeterii amerykaskiego Senatu,
w ktrym Garrett domaga si od Kowalskyego obiecanej zapaty.

Garrett zosta natychmiast zwolniony. W kilka godzin po tym, jak historia pojawia si
w prasie, Lodge, senator z Massachusetts, gdzie miao swoj siedzib Amerykaskie
Towarzystwo na rzecz Reform w Kongu, przedoy rezolucj wzywajc do powoania
midzynarodowego ledztwa w sprawie kongijskiego skandalu. Zrczne lobbowanie
Moncheura oraz zakulisowe dziaania senatora Aldricha zagodziy ostateczn wymow
rezolucji, ale cay epizod gwatownie zmieni nastroje w Waszyngtonie. Sekretarz stanu Root
zmieni poprzedni polityk nieinterweniowania i zdecydowa si wsppracowa z
Brytyjczykami, eby wywrze presj na Leopolda i pooy kres jego rzdom w Kongu.
Rewelacje Kowalskyego - natychmiast przedrukowane triumfalnie przez Morela, tak w
Anglii, jak i we francuskojzycznych broszurach skierowanych do Belgw - byy dla
Leopolda powanym problemem. Wszystko zwrcio si przeciwko krlowi.

*


W tym samym czasie, w ktrym wynajmowa Kowalskyego, Leopold dziaa te na
zupenie innym froncie. Pamitajc, jak efektywna bya swego czasu Komisja Ochrony
Tubylcw, ktra uciszya krytykw w latach 90. poprzedniego wieku, zdecydowa si na
powoanie kolejnej komisji. Miaa uda si do Konga, zbada sytuacj i oczyci dobre imi
krla
654
.

Do swojej nowej Komisji ledczej powoa trzech sdziw - Belga, Szwajcara i
Wocha. Wbrew pozorom komisja nie bya jednak niezalena. Woch, baron Giacomo Nisco,
by sdzi nie we Woszech, ale w Kongu. To wanie on by sdzi w niesawnej sprawie
Caudrona (zob. s. 277-278), ktry obniy wyrok, argumentujc, e pewna doza siy i
strachu bya konieczna. Co wicej, aden z trzech sdziw nie tylko nie zna adnego
afrykaskiego jzyka, ale nawet angielskiego, co pozwolioby osobicie przesucha
brytyjskich i amerykaskich misjonarzy. Komisja miaa przesucha wiadkw, a na kocu
spisa raport. Leopold mia nadziej, e w czasie dugiej podry do Konga baron Nisco
wytumaczy swoim kolegom, e tubylcy potrzebuj surowej dyscypliny.

Komisja spdzia w Kongu kilka miesicy, wysuchaa trzystu siedemdziesiciu
zezna. Jej obrady odbyway si wszdzie, gdzie si tylko dao - od werand posterunkw
zbioru kauczuku do pokadu parowca Arcyksina Stefania, ktrym podrowali jej
czonkowie (nazwanego tak na cze jednej z crek Leopolda, do ktrej si nie odzywa).
Wszystko odbywao si uroczycie: szkaratne i czarne togi sdziw, tumacze, protokolanci,
stranicy uzbrojeni w strzelby z bagnetami. Pochd wiadkw skadajcych przeraajce
zeznania. Jedne z najbardziej wstrzsajcych zoy Lontulu, wdz Bolima, ktry zosta
wybatoony chicotte, wzity jako zakadnik, zakuty w acuchy i zmuszony do pracy. Gdy
nadesza jego kolej, eby zeznawa, Lontulu pooy na stole komisji sto dziesi gazek - po
jednej za kadego czowieka z jego plemienia, ktry zosta zabity w trakcie kampanii
kauczukowej. Podzieli gazki na cztery stosy - arystokracj plemienn, mczyzn, kobiety i
dzieci. Po kolei wymieni imiona zmarych.

Wieci o tym zeznaniu szybko dotary do Brukseli, ale Leopold nie zdawa sobie
pocztkowo sprawy z tego, jakie wraenie zrobio ono na czonkach komisji. W marcu 1905
roku z kongijskiej stolicy Boma nadszed niepokojcy sygna ostrzegawczy, e wszystko to
moe zaszkodzi krlowi. Paul Costermans, urzdujcy gubernator generalny Konga i
czowiek osobistej uczciwoci (na tyle, na ile to moliwe w przypadku kogo na tak wysokim
stanowisku w opresyjnym reimie), zosta poinformowany o ustaleniach komisji. Wpad
wwczas w gbok depresj, co zaalarmowao jego wsppracownikw, a dwa tygodnie
pniej, napisawszy seri poegnalnych listw, podern sobie gardo brzytw.

le wrya take wiadomo, e jeden z sdziw, wysuchujc kolejnych wiadkw
opowiadajcych o okruciestwach, zaama si i zacz szlocha
655
. Dla krla stao si
wreszcie oczywiste, e jego plan nie powid si: ku jego przeraeniu to, co miao by tylko
pozorem ledztwa, wymkno si spod kontroli i zamienio si w prawdziwe dochodzenie.
Cho Morel nie mia dostpu do jego oficjalnych protokow, szybko opublikowa w formie
broszury to, co powiedzieli komisji zaprzyjanieni misjonarze i ich afrykascy parafianie, a
nastpnie wysa broszur wszystkim czonkom belgijskiego parlamentu.

Po powrocie do Europy czonkowie komisji zasiedli do obrad i sporzdzili raport,
liczcy sto pidziesit stron. Cho napisany suchym i biurokratycznym jzykiem, powtarza
niemal wszystkie gwne zarzuty Casementa i Morela. Krl by wcieky. Jesieni 1905 roku
nie mg ju duej odwleka publikacji raportu, na ktry czekaa caa Europa. Politycy i
dziennikarze od dawna spekulowali na temat jego zawartoci. Ale Leopold wci mia asa w
rkawie - zapewne najbardziej mistrzowskie posunicie w swojej dugiej karierze.

Doskonale rozumiejc znaczenie public relations, krl w peni zdawa sobie spraw z
tego, e od samego wydarzenia politycznego czsto wiksze znaczenie ma to, jak postrzega je
opinia publiczna. A wic kluczem do kontroli nad jakim wydarzeniem jest kontrola tego, jak
jest ono postrzegane. Wiedzia te, e dziennikarze pisz zawsze na okrelony termin, tote
marz o skrcie oficjalnego raportu - szczeglnie, e materia mia by w jzyku obcym.
Trzeciego listopada 1905 roku, dzie przed planowanym opublikowaniem raportu, wszystkie
gwne angielskie gazety otrzymay pewien dokument, do ktrego zaczone byo
wyjanienie, e jest to kompletny i autentyczny skrt raportu
656
. Ten jake przydatny i w
sam por wydany skrt pochodzi od Towarzystwa Misyjnego Afryki Zachodniej, co
rwnie brzmiao wiarygodnie. W kocu misjonarze byli najzagorzalszymi krytykami
pastwa Kongo. Jeszcze wygodniejsze byo to, e skrt by napisany po angielsku.

Niemal kada brytyjska gazeta z radoci opublikowaa skrt, przekonana, e zdobya
wan informacj dzie wczeniej ni wszyscy. Associated Press przesao skrt do Stanw
Zjednoczonych, gdzie gwne gazety rwnie go przedrukoway. Kiedy w nastpnych dniach
dziennikarze i wydawcy przeczytali peny tekst wydanego po francusku raportu, okazao si,
e ten tak zwany skrt ma niewiele wsplnego z rzeczywistym raportem. Po kolei odnosi si
do jego wszystkich istotnych punktw, ale skraca je tak, e nie mona byo ich pozna.
Gdy na przykad raport mwi: Opisalimy katastrofalne skutki tragarstwa i pokazalimy, e
zmuszanie tubylcw do nadmiernej pracy w okolicach wanych placwek ma wpyw na
wyludnianie si kraju, skrt gosi: Aby unikn godnych poaowania skutkw
[tragarstwa] w czasie budowania kolei, komisja sugeruje uywanie drg wodnych
657
.

Dziennikarze zaczli si zastanawia, czym jest Towarzystwo Misyjne Afryki
Zachodniej. Udao im si dotrze do biura jego londyskiego prawnika, ale ten odmwi
wyjawienia adresu swojego klienta. Dzie albo dwa pniej ustpi i wskaza jednopokojowe
biuro po drugiej stronie ulicy, na drzwiach ktrego widnia wieo wymalowany znak. W
biurze znajdowa si jedynie str. Prawnik przedstawi list czonkw zarzdu Towarzystwa,
ale aden z tych, z ktrymi udao si skontaktowa reporterom, nigdy nie bra udziau w
spotkaniu zarzdu. Dalsze ledztwo ujawnio, e skrt przywiz do Anglii pewien belgijski
ksidz, ktrego parafi Leopold niedawno hojnie obdarowa. O Towarzystwie Misyjnym
Afryki Zachodniej nikt nie sysza - ani wczeniej, ani pniej
658
.

* Metody Leopolda usprawiedliwiano w niej znanym nam ju motywem leniwego
tubylca: Stworzenie takiego systemu, w ktrym czarna rasa pracuje dobrowolnie i bez
przymusu, wykracza poza ludzkie moliwoci.

** Oto co Starr pisze o chicotte: Wiele razy (...) widziaem wychostanego
czowieka, ktry mia si i bawi ze swoimi towarzyszami, jak gdyby nic si nie stao.

*** Okoo 140 kilogramw (przyp. tum.).


17
ADEN CZOWIEK NIE JEST OBCY


W NIEZREDAGOWANEJ WERSJI zezna, jakie zoono przed Komisj ledcz,
rzdy krla Leopolda II zostay cakowicie obnaone. Nie sposb ju byo tumaczy si tym,
e zebrane informacje pochodziy od wrogw monarchy, gdy wszyscy trzej czonkowie
komisji zostali osobicie wybrani przez Leopolda. Nie mona byo twierdzi, e wiadkowie
zmylali, gdy ich zeznania potwierdzali inni zeznajcy. Wreszcie nie dao si zrobi ze
wiadkw leniwych malkontentw, gdy czsto samo stanicie przed komisj grozio im
mierci. Kiedy Raoul van Calcken, urzdnik ABIR, dowiedzia si, e dwaj Afrykanie,
Lilongo i Ifomi, maj zeznawa przed komisj, nakaza ich pojma. Lilongo opowiedzia
brytyjskiemu misjonarzowi: [van Calcken] kaza swoim zwiadowcom przywiza nas do
dwch drzew, plecami do pnia, tak, e nasze stopy nie dotykay ziemi. Ramiona mielimy
wycignite nad gow. (...) Spjrz na blizny, ktre mam na caym ciele. Wisielimy w ten
sposb kilka dni i nocy (...) nie majc nic do picia i do jedzenia. Czasami pada deszcz, a
czasami wiecio soce. (...) Pakalimy i pakalimy, a brako nam ez - cierpielimy taki
bl, jak gdybymy umierali. Gdy tak wisielimy, zwiadowcy i biay czowiek bili nas grubymi
kijami po czciach intymnych, w kark i inne miejsca, a stracilimy przytomno
659
. Ifomi
zmar, a van Calcken nakaza wrzuci jego ciao do rzeki. Lilongo przey, zoy zeznanie
przed komisj i razem z bratem wrci do rodzinnej wioski.

Zeznania zoone przez Lilongo i innych wiadkw znalazy si w raporcie,
poprzedzone nagwkiem z pen nazw komisji (Komisja ledcza powoana dekretem
Krla-Suwerena z 23 lipca 1904 roku) oraz nazwiskami i tytuami trzech komisarzy. Po nich
byy miejsca na nazwiska sekretarzy, wiadkw, przysigajcych mwi ca prawd i tylko
prawd, oraz tumacza. Pniej nastpoway zeznania.

wiadek Ilange Kunda z MBongo: Znaem Malu Malu [Szybko Szybko, tak
Afrykanie nazywali porucznika Force Publique Charlesa Massarda]. Zmusza nas do
zbierania kauczuku, by bardzo okrutny. Pewnego dnia na wasne oczy zobaczyem, jak zabi
krajowca imieniem Bongiyangwa tylko dlatego, e spord pidziesiciu koszy kauczuku
uzna jeden za nie do peny. Malu Malu nakaza onierzowi imieniem Tshumpa pojma
[Bongiyangw] i przywiza do palmy. By zwizany na wysokoci kolan, brzucha i ramion,
co druzgotao mu rce. Malu Malu mia na sobie pas z nabojami, wzi karabin i z odlegoci
okoo dwudziestu metrw zabi Bongiyangw jednym strzaem. (...) Widziaem ran.
Nieszcznik wyda z siebie krzyk i by martwy
660
.

wiadek MPutila z Bokote: Jak wida, moja prawa do jest odcita. (...) Kiedy
byem bardzo may, na moj wiosk najechali onierze, szukajc kauczuku. (...) Gdy
uciekaem, kula przebia mj kark, zostawiajc ran, po ktrej wci wida lad. Upadem i
udawaem martwego. onierz wyj n, odci moj praw do i wzi j ze sob.
Widziaem, e nis take inne odcite donie. (...) Tego samego dnia zabito moich rodzicw i
wiem, e ich donie rwnie odcito
661
.

wiadek Ekuku, najwyszy wdz Boika. Znaem dobrze Jungiego. Zmar jakie dwa
miesice temu z powodu chosty, jak otrzyma. Widziaem, jak go bito, i widziaem, jak
umiera. To byo trzy, cztery metry od werandy biaego czowieka, pokazaem pastwu to
miejsce, midzy dwoma kaktusami. Rozcignli go na ziemi. Biay czowiek Ekotolongo
[Molle] trzyma jego gow, a Nkoi [Ablay] sta przy jego nogach i okada go lask. W czasie
egzekucji poamano trzy laski. Wreszcie Nkoi kopn Jungiego kilka razy i kaza mu wsta.
Gdy ten si nie poruszy, Ekate powiedzia biaemu czowiekowi: Ten czowiek nie yje,
zabi go pan.... Na co biay czowiek odpar: Nic mnie to nie obchodzi. Sdziowie s biali i
ja te. (...) Nastpnego dnia pochowano Jungiego. (...) Jungi by stary, ale zdrowy
662
.

wiadek Mingo z Mampoko: Kiedy pracowaam przy wyrobie cegie w Mampoko,
zwiadowcy Nkusu Lomboto i Itokwa dwukrotnie chcieli mnie ukara. Zadzierali moj
spdnic i wkadali mi do pochwy glin, co mnie bardzo bolao. Biay czowiek Likwama
[agent kompanii, Henri Spelier] widzia to, ale jedyne, co powiedzia, to: Jeli umrzesz,
kiedy pracujesz dla mnie, wrzuc twoje zwoki do rzeki
663
.

Zeznania cigny si jedno za drugim, opowie za opowieci, caymi setkami.
Nareszcie reszta wiata moga usysze to, co rzadko do niej docierao - gos samych
Kongijczykw. Rzadko kiedy przy okazji europejskiego Rozdrapywania Afryki udao si
komukolwiek zebra tak bolesn kolekcj wiadectw samych Afrykanw. Kadego, kto
przeczytaby te opowieci, musiaoby ogarn przeraenie.

Nikt ich jednak nie przeczyta. Mimo krytycznych wnioskw raportu zeznania
afrykaskich wiadkw nigdy nie zostay bezporednio zacytowane. Raport komisji by
bardzo oglny. Zeznania nie zostay opublikowane oddzielnie, nikomu te nie wolno byo ich
zobaczy. Przeniesiono je do zamknitej czci pastwowych archiww w Brukseli. Dopiero
w latach 80. XX wieku zostay odtajnione i zezwolono ludziom na ich swobodne czytanie i
kopiowanie.

*


Leopold mia siedemdziesit lat w czasie, kiedy zrcznymi manipulacjami prbowa
kontrolowa publikacj raportu Komisji ledczej. Cho coraz starszy, zdawa si by w
cigym ruchu. Unika Brukseli na tyle, na ile to byo moliwe, a gdy ju pojawia si w
stolicy, okazywa swoj pogard wobec wszystkiego co belgijskie, kac sobie przysya
potrawy z Parya. Wola przebywa za granic. Kupi Caroline zamek we Francji i czsto tam
jedzi. Lubi odwiedza Pary, gdzie pewnego razu zabra na obiad ca rad ministrw.
Kadej zimy podrowa na Riwier swoim prywatnym wagonem, ktrego skrzane fotele
byy wytaczane zotem. Gdy zasypani niegiem Belgowie krcili nosem, a dworzanie
kursowali tam i z powrotem, krl spdza cztery miesice w roku na pokadzie swojego
jachtu, dugiej i smukej Alberty, napdzanej zarwno par, jak i wiatrem.

W czasie tych zim spdzanych na Riwierze Caroline mieszkaa w luksusowej
posiadoci Villa des Cdres, ktr Leopold wznis na brzegu morza. Kadej zimy - pisaa -
parowiec przywozi krla (...) na nabrzee, skd podziemnym tunelem mona byo dosta si
do mojej willi. Mwic o tym, nie mog nie wspomnie o wyjtkowej sympatii krla dla
wszystkiego (...), co byo tajemnicze i sekretne. Mona byo mu sprzeda kady dom, jeli
tylko by zbudowany na brzegu opuszczonego kamienioomu albo mia tajemne schody
664
.

Nawet wtedy, gdy zmusza si do przebywania w swoim frustrujco maym kraiku,
Leopold nieustannie si przemieszcza: midzy zamkiem Laeken, krlewskim chalet na play
w Ostendzie i dwoma innymi zamkami. Ekipy rzemielnikw nieustannie remontoway te
budynki, dodaway nowe pokoje, przybudwki, zmieniay fasady. W Laeken zainstalowano
wind w stylu woskiego renesansu, a take otwarty dla publicznoci pawilon chiski (w
ktrym miecia si, o dziwo, francuska restauracja). W zaoeniu mia by to pierwszy z serii
budynkw, prezentujcych rne regiony wiata. Architektoniczny konik Leopolda dotyczy
nie tylko budynkw, ktre mg zobaczy, ale te tych, w ktrych mieszka. Zayczy sobie
na przykad ozdobi centrum Ostendy atrakcyjnymi, jednolitymi fasadami
665
. Zaoferowa
ssiadowi 25 tysicy frankw za to, eby zmieni fasad na zaprojektowan przez jego
ulubionego architekta, Francuza Charlesa Giraulta. Gdy ssiad odmwi, zosta
wywaszczony.

Krl czsto odwiedza Giraulta w Paryu. Zasiadali razem przy stole w atelier
architekta i ogldali plany budowli. Leopold lubi te wizytowa miejsca budowy. Poprosi
ministra robt publicznych, eby stawi si w brukselskim Paacu w rod o 9.00 - poleci
swojemu prywatnemu sekretarzowi pewnego dnia w 1908 roku. - Chc pojecha z nim do
Parku St. Gilles i by tam o 9.30. Na 11.00 mamy by pod ukiem Pidziesiciolecia. Okoo
12.30 lunch w Paacu, potem do Laeken na 14.00. Przystanek przy mocie nad kanaem. O
15.00 Avenue Van Praet i Japoska Pagoda. O 16.00 Avenue de Meysse i Rue du Heysel
666
.
Nakazawszy wybudowa nowe budynki w Brukseli, w okolicy paacu krlewskiego, poleci
te zbudowa specjalne, drewniane rusztowanie, z ktrego mg oglda postpy prac.

Gdy pojawiali si gocie, monarcha zawsze subtelnie negocjowa zwikszenie swojej
wadzy. Thophile Delcass, francuski minister spraw zagranicznych, zauway, e jedynym
problemem Leopolda jest to, e nie umie ukry swojej inteligencji: czowiek robi si
podejrzliwy i boi si, e zaraz zostanie wywiedziony w pole
667
. Poudniowoafrykaski krl
diamentw, Cecil Rhodes, czowiek, ktry prowadzi interesy w Afryce na skal
porwnywaln z Leopoldem, zaartowa pewnego razu, e musia odrzuci zaproszenie na
kolacj w paacu, poniewa kade zaproszenie [od krla], ktre kiedykolwiek przyj,
kosztowao go prowincj
668
.

Suba w Laeken widywaa krla - du, brodat posta, z wielkim nosem i surowymi
brzowymi oczami, ubran w mundur generalski i wspart na dbowej lasce - ktry caymi
godzinami spacerowa po zamkowych ogrodach albo szklarniach, wrd palm i innych
tropikalnych rolin. Przybywao mu dziwactw. Czasami wybiera si na rendez-vous z
Caroline na wielkim trycyklu, ktry nazywa mon animal. Poniewa nadal obawia si
zarazkw, doszed do przekonania, e dobre dla zdrowia jest codzienne wypijanie duej iloci
gorcej wody - od tej pory sucy zawsze mieli w pogotowiu peen dzbanek. Protok
pozosta formalny jak wczeniej, a Leopold, zawsze mwicy powoli i majestatycznie,
narzuci ton taki, jakby bez przerwy odpowiada na wznoszone pod jego adresem toasty
(jak ujli to Joseph Conrad i Ford Madox Ford w swojej wsplnej powieci Spadkobiercy
669
).
Leopold zacz rwnie mwi o sobie w trzeciej osobie. Przyniecie mu troch gorcej
wody!, Wezwijcie mu lekarza!, Podajcie mu lask!
670
.

Rozkaz, ktry tak naprawd chcia wyda, brzmia: Nie zabierajcie mu Konga!.
Dziki kampanii Morela i jego wasnej komisji ledczej ze wszystkich stron narastaa na
niego presja. Wszyscy dali, eby zrzek si kraju, ktry uwaa za swoj prywatn
wasno. Tak naprawd rozwaano tylko jedn moliwo, to znaczy zmiany Konga w
koloni Belgii. Nawet Morel, sfrustrowany brakiem innych politycznych rozwiza,
niechtnie wspiera tak zwane rozwizanie belgijskie. Uwaa, e gdyby za nim poszy
konieczne reformy - na ktre nieustannie nalega - prawa Kongijczykw byyby lepiej
chronione w belgijskiej kolonii, ktra rzdziaby si prawem i byaby uwanie obserwowana,
ni w prywatnej posiadoci monarchy. Moe nas dzi zaskakiwa, e nawet reformatorzy w
ogle rzadko rozwaali cokolwiek innego ni rozwizanie belgijskie, ale nie moemy
zapomina, e w pierwszym dziesicioleciu XX wieku niemal nikomu (z wyjtkiem grupy
rebeliantw w gbi kongijskiej dungli) nie przychodzio do gowy, e Afrykanie mogliby
rzdzi si samodzielnie. W 1890 roku George Washington Williams wzywa do powoania w
Kongu rzdu miejscowego, a nie europejskiego; midzynarodowego, a nie narodowego
671
.
Musiay jednak min ponad trzy dekady, zanim nawet najbardziej zagorzali przeciwnicy
kolonializmu w Europie, Afryce czy Ameryce wyrazili podobny pogld
672
.

Midzynarodowa eksplozja zej prasy, ktr wywoaa katastrofa z Kowalskym, staa
si dla Leopolda punktem zwrotnym
673
. Zrozumia, e zamiast - tak jak mia zamiar - na ou
mierci wielkodusznie podarowa Belgii Kongo, musi zmieni plany. Majc niezwyky talent
do uchodzenia cao z najwikszych tarapatw, zacz manewrowa. Skoro ci dobroczycy
zmuszaj go do oddania jego ukochanego Konga, nie odda go ot tak. Sprzeda je. A kupujcy -
Belgia - sono za nie zapaci.

Cho brzmi to dziwnie, Leopold zapdzi Belgi w kozi rg. Ruch na rzecz reform w
Kongu osign tak skal, e na szali leaa midzynarodowa reputacja Belgii. Zdolno
brytyjskiej opinii publicznej do moralizatorskiego oburzania si bya niezalena od
tamtejszego rzdu. W tym samym czasie jacy brytyjscy humanitaryci organizowali bojkot
portugalskich towarw, poniewa w portugalskich koloniach stosowano prac niewolnicz.
Co wicej, jeli Belgia nie przejaby szybko kolonii, mg to zrobi jaki inny potny kraj -
Francja i Niemcy od dawna ostrzyy sobie zby na kawaki Konga, zazdrosne o krociowe
zyski, jakie przynosi Leopoldowi eksport kauczuku. Prezydent Roosevelt sugerowa, e wraz
z Wielk Brytani jest skonny zwoa midzynarodow konferencj na temat losu Konga.
Posowie brytyjski i amerykaski trzykrotnie rozmawiali z belgijskim ministrem spraw
zagranicznych, nalegajc, by Belgia anektowaa Kongo
674
. Cho wadza Leopolda w Belgii
bya mocno ograniczona, to jednak zatroskany rzd tego kraju nie mia adnej kontroli nad
Leopoldem jako wadc Konga. Krl trzyma w rku wszystkie karty i wszyscy doskonale
zdawali sobie z tego spraw.

Ile mg dosta od swojego rzdu za swoj koloni? Negocjacje zaczy si pod
koniec 1906 roku, ale wkrtce ugrzzy, poniewa wadze Belgii nie dostay wgldu w
utajnione finanse Konga. W kocu, kiedy kupuje si zyskowne przedsibiorstwo, najpierw
zapoznaje si z jego ksigowoci. Leopold spdza zim na sonecznym Cap Ferrat, kiedy
rzd wysa do niego sekretarza generalnego ministerstwa spraw zagranicznych, barona Leona
van der Elsta. Krl przez kilka dni goci barona na swoim jachcie i pokazywa ogrody swojej
cigle powikszajcej si posiadoci. Gdy jednak baron spyta o dane finansowe, Leopold
odpowiedzia, e pastwo Kongo nie ma dugu wobec nikogo - z wyjtkiem jego zaoyciela
(...) i nikt nie ma prawa pyta o jego rachunki
675
. Gdy ksigowi wreszcie do nich dotarli,
stao si jasne, dlaczego Leopold by tak oporny - brakowao dwudziestu piciu milionw
frankw, ktre belgijski rzd poyczy mu w 1890 roku, oraz prawie siedmiu milionw, ktre
poyczy kilka lat pniej. Jedna z antwerpskich gazet zasugerowaa, e pienidze dostaa
Caroline. Krl burzy si i sroy, odmawiajc odpowiedzi na dalsze pytania.

Negocjacje cigny si przez rok 1907, a do pocztkw 1908 roku. Leopold narzeka
i wcieka si na chccych z nim porozmawia urzdnikw. Pewnego razu trzasn drzwiami
przed nosem swojego sekretarza, oskarajc go o wspdziaanie z jego wrogami, chccymi
zabra mu jego Kongo
676
. Te napady wciekoci - tak jak jego urok - byy jednak
wykalkulowane. Day mu czas, ktry wykorzysta na ukrycie swoich bogactw zwizanych z
Kongiem, twierdzc przy tym cay czas, e nie ma adnego majtku: Jestem wadc Konga,
ale dobrobyt kraju nie ma wpywu na moje osobiste dobra, tak jak dobrobyt Ameryki nie
zwiksza zamonoci prezydenta Roosevelta - powiedzia pewnemu amerykaskiemu
korespondentowi. - Nie zainwestowaem w kongijski przemys ani centa i nie otrzymywaem
adnej pensji jako wadca Konga
677
.

Ostatecznie krl zasugerowa, e jest gotw ustpi, i poda swoj cen. Rzeczywicie
troch ustpi, ale niewiele. W marcu 1908 roku strony doszy wreszcie do porozumienia. W
zamian za Kongo rzd Belgii zgodzi si przej jego dug, wynoszcy 110 milionw
frankw, w wikszoci pod postaci obligacji, ktre Leopold lekk rk rozdawa swoim
faworytom, na czele z Caroline. W dodatku sam by wierzycielem czci dugu, w ktrego
przejcie zosta wmanewrowany rzd belgijski - niemal 32 miliony frankw poyczek,
ktrych Leopold nigdy nie spaci.

W ramach umowy Belgia zgodzia si wyda 45,5 miliona frankw na dokoczenie
projektw budowlanych krla. Dokadnie jedna trzecia tej kwoty miaa pj na intensywne
przebudowy w Laeken - ju wtedy jednej z najbardziej luksusowych monarszych rezydencji
w Europie. W szczycie renowacji pracowao tam siedmiuset murarzy, sto pidziesit koni i
siedem napdzanych par dwigw, realizujc Leopoldowy plan budowy wiatowego
centrum konferencyjnego.

Wreszcie, do tego wszystkiego, miano wypaci Leopoldowi kolejne 50 milionw
frankw w dowd wdzicznoci za wielkie powicenia, jakie poczyni na rzecz Konga
678
.
Kwoty te nie miay pochodzi od belgijskich podatnikw, ale z dochodw, jakie dawao
Kongo.

*


W listopadzie 1908 roku, gdy w Boma trway oficjalne uroczystoci z powodu
przekazania zwierzchnoci nad Kongiem, w gbi kraju dochodzio do niezwykych
wydarze. Zaczy si jeszcze pod rzdami Leopolda i trway nieprzerwanie take pod now
wadz. Rnica midzy tymi dwoma reimami nie bya zatem tak dua, jak tego chcieli
reformatorzy. W centrum tych wydarze znajdowa si czarny amerykaski misjonarz
William Sheppard
679
.

Dziesi lat wczeniej napisa artyku o wdzeniu nad ogniskiem osiemdziesiciu
jeden rk. By on jednym z najczciej przytaczanych opisw okruciestw dziejcych si w
Kongu. Jeden z naukowcw pisze, e jego zeznanie byo cytowane przez niemal kadego
amerykaskiego reformatora, czarnego i biaego
680
. Przez kilka lat Sheppard mia silne
wsparcie swojego zwierzchnika Williama Morrisona, biaego misjonarza, ktry od 1897 roku
sta na czele misji Poudniowych Prezbiterianw
681
. Morrison by nieustraszonym
przeciwnikiem reimu, przyjacielem Morela i szanowanym przywdc, ktry zachca swoich
kolegw po fachu, Amerykanw, Brytyjczykw, Skandynaww, do gonego wyraania
sprzeciwu. Bombardowa urzdnikw w Boma listami protestacyjnymi, opublikowa list
otwarty do Leopolda, a bdc w Londynie, wygosi mow, ktra odbia si szerokim echem.
W Stanach Zjednoczonych stan nawet na czele delegacji prezbiterianw do Theodore a
Roosevelta w sprawie Konga. Reim nienawidzi Morrisona tak samo jak Shepparda.

Ze wszystkich amerykaskich misjonarzy, ktrzy tak irytowali Leopolda, jego
najgoniejszymi krytykami byli wanie Sheppard i Morrison. Nakaza przeszukiwa
czasopisma misjonarzy w poszukiwaniu nieprzychylnych mu artykuw - niektre z tych
egzemplarzy zachoway si, pokrelone niebieskim owkiem przez pracownikw paacu
krlewskiego. Prawdziwym celem krla by jednak sam Morel. W Anglii by bezpieczny, ale
jego informatorzy byli nieustannie zastraszani. W 1906 roku Leopold wyda dekret karzcy
grzywn albo picioletnim wizieniem za oczernianie urzdnikw pastwa Kongo. Pewnego
brytyjskiego misjonarza, ktry przekazywa informacje Morelowi, wkrtce postawiono przed
sdem. Uznany za winnego, zosta ukarany grzywn w wysokoci piciu tysicy frankw,
obciony kosztami procesu i w rezultacie - bdc mniej bojowo nastawiony ni Morrison czy
Sheppard - opuci kraj
682
. Maa grupa amerykaskich prezbiterianw uznaa, e gone
sprzeciwianie si reimowi zaczyna si robi niebezpieczne, gdy wadze zaczynaj ich
uwanie obserwowa, nie tylko w Afryce. Nie wiedzieli, e Moncheur, belgijski pose w
Waszyngtonie, uda si do Wirginii, eby wzi udzia w jednym z wiecw, na ktrych
Sheppard, wyjtkowo utalentowany mwca, ujawnia tumom suchaczy okruciestwa, do
jakich dochodzio w Kongu
683
.

Rzdy Leopolda dobiegay koca, tote Compagnie du Kasai, kompania dziaajca na
podstawie koncesji i de facto sprawujca wadz w regionie, w ktrym pracowali
prezbiterianie, prbowaa - pki jeszcze trwa boom - zdoby tyle kauczuku, ile si tylko dao.
W dorzeczu rzeki Kasai eksploatacja zacza si najpniej, tote wkrtce rejon ten zacz
dostarcza najwicej kauczuku. I kto nagle wkracza ponownie na scen, tym razem w roli
wizytujcego okolic inspektora generalnego Compagnie du Kasai? Lon Rom, kolekcjoner
odcitych gw, ktry od kiedy go ostatnio spotkalimy, znacznie awansowa. Zatrudnianie
byych oficerw Force Publique w kompaniach, ktre dziaay w Kongu, byo na porzdku
dziennym.

Zazwyczaj pokojowi Kuba podnieli bunt przeciwko kauczukowemu terrorowi w
rejonie Kasai, zachceni - tak jak w przypadku innych tragicznie zakoczonych afrykaskich
powsta - przez starszyzn, ktra twierdzia, e posiada amulet zmieniajcy naboje biaych
ludzi w wod. Buntownicy spalili faktorie handlowe oraz misje. Gdy naboje nie zmieniy si
w wod, zabito okoo stu osiemdziesiciu powstacw
684
. William Sheppard w corocznym
biuletynie dla amerykaskich prezbiterianw w kraju Kassai Herald opisa skutki
powstania. Jako pierwszy zainteresowa si histori Kuba, piszc j w taki sposb, w jaki nie
zrobiby tego aden biay misjonarz:

Ci nieprzejednani mczyni i kobiety byli wolni od niepamitnych czasw. Uprawiali
wielkie pola kukurydzy, groszku, tytoniu i ziemniakw, apali sonie dla ich kw, lamparty
dla ich skr. Od zawsze byli rzdzeni przez swoich wasnych krlw, nie bali si wadzy,
mieli sdziw w kadym miecie krlestwa. Ten wspaniay lud, liczcy okoo 400 tysicy
gw, wkroczy w nowy etap swojej historii. Zaledwie kilka lat wczeniej podrujcy przez
ten kraj znajdowali jego mieszkacw mieszkajcych w wielkich domach, majcych od
jednego do czterech pokoi. W nich Kuba yli szczliwi wraz ze swoimi onami i dziemi -
jedno z najzamoniejszych i najinteligentniejszych afrykaskich plemion...

Jake si jednak zmienili w cigu ostatnich trzech lat! Ich pola uprawne zarastaj
krzewami i dungl. Ich krl jest niemal niewolnikiem. Mieszkaj w jednoizbowych, na wp
zbudowanych, wielce zaniedbanych chatach. Ulice ich miast nie s czyste i zamiecione, jak to
byo wczeniej. Nawet ich dzieci woaj o chleb.

Skd taka zmiana? Oto odpowied, zawarta w kilku sowach. Uzbrojeni zwiadowcy
kompanii handlowych zmuszaj mczyzn i kobiety do spdzania caych dni i nocy w lesie i
zbierania kauczuku. Opata, jak za to otrzymuj, jest tak ndzna, e nie mog z niej wyy.
W wikszoci wiosek ci biedni ludzie nie maj czasu na to, by sucha Ewangelii i
odpowiada na potrzeb zbawienia swojej duszy
685
.

Artyku Shepparda zosta opublikowany w styczniu 1908 roku, w tym samym
miesicu, w ktrym Lon Rom powrci do Belgii z procznej podry subowej w
dorzeczu Kasai. Wkrtce koledzy Roma z Compagnie du Kasai zaczli grozi, grzmie i
da wycofania artykuu, na co nie zgodzili si Morrison i Sheppard. Morrison wysa listy
do przedstawicieli kompanii, utrzymane w zdecydowanym tonie, w ktrych przedstawi
kolejne zarzuty, co ich jeszcze bardziej zdenerwowao. Obaj misjonarze mogli zosta
pocignici do odpowiedzialnoci, gdy formalnie do publikacji biuletynu doszo w Kongu.
W Anglii Morel przedrukowa artyku Shepparda oraz nadesane przez misjonarzy zdjcia
robotnikw przymusowych, zwizanych za szyje sznurami.

Gdy kompania wci narzekaa na obraliwy - jej zdaniem - artyku, brytyjski
wicekonsul w Kongu, Wilfred Thesiger, uda si z trzymiesiczn wizyt do dorzecza Kasai,
eby przygotowa raport na temat panujcych tam warunkw. Nerwowi urzdnicy Konga
ledzili jego ruchy - a za dobrze pamitajc midzynarodowe poruszenie, jakie cztery lata
wczeniej wywoa raport Casementa. Ku rozczarowaniu wadz Thesiger zatrzyma si w
misji amerykaskich prezbiterianw i podrujc, korzysta z ich odzi Laspley.
Przewodnikiem Thesigera by Sheppard, ktry mwi miejscowymi jzykami i dobrze zna
okolic. Zabra go do trzydziestu jeden wiosek Kuba. Kiedy wyjechali, podejrzliwy szef
tamtejszej stacji przepyta tubylcw, ktrzy z nimi rozmawiali, i zaniepokojony wysa raport
do swoich zwierzchnikw: Sheppard wskaza na konsula i powiedzia: Widzisz tego
biaego czowieka? Kiedy wrci do Europy, powtrzy wszystko, co mu powiesz, poniewa
jest bardzo potny. W wioskach Bakuba [Thesiger] zadawa wszystkie pytania, ktre
zasugerowa mu Sheppard
686
. Wkrtce Thesiger przedoy brytyjskiemu parlamentowi
niezwykle krytyczny raport na temat godu i brutalnoci, jakie panoway w rejonie Kasai.
Jeden z fragmentw, w ktrym opisywano, jak rozpadaj si domy Kuba, kiedy oni sami s
zmuszani do niewolniczej pracy przy zbiorze kauczuku, stwierdza dokadnie to samo, co
artyku Shepparda. Warto akcji Compagnie du Kasai poleciaa na eb, na szyj. Kompania i
wadze Konga byy wcieke i obwiniay o wszystko Shepparda.

Kompania nie moga prawnie ukara prezbiterianw za pomaganie Thesigerowi, ale
moga ukara za opublikowanie w 1908 roku tekstu Shepparda. W lutym 1909 roku oskarya
o zniesawienie Shepparda jako autora artykuu oraz Morrisona jako wydawc, domagajc si
osiemdziesiciu tysicy frankw odszkodowania
687
. Obaj mczyni, gboko przekonani o
susznoci swego postpowania, postanowili, e jeli zostan skazani, pjd do wizienia, ale
nie zapac kary
688
. Za granic ich zwolennicy ruszyli na odsiecz. Morrison na awie
oskaronych - napisa sir Arthur Conan Doyle (pomijajc zupenie czarnego oskaronego,
Shepparda) - jest lepszym ucielenieniem wolnoci ni Statua Wolnoci Bartholdiego w
nowojorskiej zatoce
689
. W Waszyngtonie spraw omawiano na posiedzeniu gabinetu.
Amerykaskie poselstwo w Brukseli poinformowao wadze Belgii, e Stany Zjednoczone
obserwuj proces z zainteresowaniem i niepokojem, sugerujc przy tym, e amerykaskie
uznanie belgijskich roszcze do Konga moe zalee od wyniku procesu
690
.

Rozprawa odbya si w Leopoldville, odlegym od prezbiteriaskich misji o tysic
kilometrw podry rzekami Kasai i Kongo. Fotografia pokazuje Morrisona i Shepparda
stojcych pod jakimi palmami i czekajcych na proces. Obok nich kilkunastu Kuba,
przygotowanych do zeznawania w ich obronie. Kuba maj nagie torsy. Biay Morrison, z
gst brod, wyglda na zrezygnowanego, jak gdyby oczekiwa na kolejn cik prb, na
ktr wystawia go Bg, a ktr wynagrodzi mu dopiero ycie wieczne. Ma na sobie czarny
kapelusz, czarny garnitur i zdarte buty. Czarny Sheppard ubrany jest w biay garnitur i biay
kapelusz. Jego buty byszcz, pier wypita, jest wyszy o gow od reszty ludzi i zdaje si
dobrze bawi. W jego podejciu do Kuba jest co dumnego i opiekuczego, jak gdyby byli
jego modszymi pobratymcami.

Rozprawa miaa si rozpocz, kiedy w Kasai trwaa pora sucha - misjonarze uwaali,
e by to celowy zabieg. Gdy d parowa wiozca oskaronych i ich wiadkw natkna si
na niski stan wd, kapitan odmwi dalszej eglugi. Wyznaczono nowy termin rozprawy.

Morel zatelegrafowa do swojego przyjaciela i sojusznika, lidera belgijskich
socjalistw Emilea Vanderveldego, proszc go o polecenie jakiego uczciwego, modego
belgijskiego prawnika
691
, ktry zgodziby si reprezentowa obu misjonarzy. Vandervelde,
czoowa figura europejskiej socjaldemokracji, sam by prawnikiem i ku zaskoczeniu
wszystkich ogosi, e sam podejmie si ich obrony pro bono. Proces zosta odroczony
ponownie, eby Vandervelde mg przyby do Konga. Kiedy przygotowywa si do wyjazdu,
niektrzy krytykowali go za to, e jedzie a do Afryki, eby broni pary obcych. To, e
jeden z owych obcych jest czarny, zostawiano w domyle.

Vandervelde odpowiedzia: Na sali sdowej aden czowiek nie jest obcy
692
.

Przybywszy do Konga, Vandervelde, antykleryka, przewodniczcy Drugiej
Midzynarodwki, dobrze znajcy wiele wanych postaci wczesnej wiatowej lewicy,
zamieszka w placwce misyjnej i porusza si po Stanley Pool parowcem misjonarzy,
pywajcym pod amerykask bander. Z wielkim rozbawieniem obserwowa, jak misjonarze
chrzcz ludzi poprzez cakowite zanurzenie w wodzie i modl si o przychylny werdykt
sdu
693
.

Wreszcie w sali sdowej z cegie i drewna, przy oknach otwartych na ocie z powodu
upau, rozpocz si proces. Z powodw proceduralnych sd odrzuci zarzuty przeciwko
Morrisonowi, co czynio z Shepparda jedynego oskaronego. Proces by bez cienia
wtpliwoci najwiksz atrakcj tego nieduego miasteczka, poronitego mangowcami,
palmami i baobabami, skadajcego si z barakw, zamieszkanych przez przymusowych
pracownikw, wojskowych koszar oraz pola, na ktrym Europejczycy w kad niedziel
wiczyli strzelanie. Sal sdow zapenio ponad trzydziestu zagranicznych misjonarzy
protestanckich, ktrzy przybyli w charakterze wsparcia. Wraz z innymi zwolennikami
Shepparda siedzieli po jednej stronie sali. Po drugiej zasiadali misjonarze katoliccy, urzdnicy
pastwa Kongo i inni sojusznicy Compagnie du Kasai. Ci, ktrzy nie zmiecili si w sali,
obserwowali rozpraw przez okna i drzwi. Urzdnicy kompanii mieli na sobie biae garnitury
i takie same kapelusze przeciwsoneczne. Sheppard, w ciemnym paszczu i chusteczk w
brustaszy, wyglda bardzo elegancko.

Sdzia rozpocz obrady, dzwonic maym dzwoneczkiem, i jako pierwszy przemwi
prawnik Compagnie du Kasai. Vandervelde wsta, eby wypowiedzie si na tym jake
niecodziennym forum. Sheppard - zwrci si do sdziego - nie naley ju do Anglii czy do
Ameryki, ale do Kasai. (...) Jedynym powodem, dla ktrego ujawni warunki, w jakich yj
tubylcy, bya troska o ich dobro
694
. Vandervelde by wymienitym obroc - donis
Morrison. - Jego przemowa bya popisem elokwencji, niewzruszonej logiki, palcego
sarkazmu i rozpaczliwego wezwania do tego, by odda sprawiedliwo nie tylko nam,
misjonarzom, ale w szczeglnoci tubylcom. Przez ponad dwie godziny oczarowywa
sal
695
. Poruszony by take sam Sheppard. Jak pisa: o procesie mwi si w caym kraju, a
widzowie byli tak wzruszeni, e czsto musieli korzysta z chusteczek. Jego zdaniem kali
nawet katoliccy ksia, zazwyczaj gorliwie wspierajcy pastwo, a jeden z nich podszed
pniej pogratulowa mowy Vanderveldemu. Mwi si, e nigdy jeszcze mowa taka jak ta
nie zostaa wygoszona w Kongu
696
.

Proces sprawi, e zainteresowano si Sheppardem w Stanach. W Boston Herald
opublikowano nagwki AMERYKASKI MURZYN BOHATEREM KONGA oraz
PIERWSZY POWIADOMI WIAT O NADUYCIACH W KONGU, a pod nimi: Doktor
Sheppard nie tylko stawa przed monarchami, ale te stawa przeciwko nim. Nie ustajc w
pragnieniu suenia swojej rasie na jej rodzinnej ziemi, ten syn niewolnika (...) odway si
przeciwstawi potdze Leopolda
697
.

Po mowach kocowych sdzia ogosi, e wyda wyrok w cigu dwch tygodni. To w
kocu polityka, a nie elokwencja Vanderveldego czy mody misjonarzy, decydowaa o
wszystkim. Obecno na sali sdowej konsula generalnego oraz wicekonsula Stanw
Zjednoczonych przypominaa o problemach, przed jakimi bdzie musiaa stan Belgia, jeli
uzna Shepparda za winnego. Z drugiej strony, sdzia wiedzia, e jeli uzna zarzuty
Shepparda przeciwko kompanii za zasadne, nie bdzie mia co liczy na dalsz karier w
Kongu. Obrawszy ostron, centrow pozycj, zrcznie wykorzysta to, e artyku Shepparda
nie wymienia nazwy Compagnie du Kasai (cho w tamtej okolicy nie dziaaa adna inna
kompania), ale atakowa uzbrojonych stranikw koncesjonowanych kompanii
handlowych. Dlatego, zdecydowa sdzia w najbardziej zaskakujcy sposb: oskarony
Sheppard nie zamierza atakowa rzeczonej kompanii. (...) Artyku nie dotyczy i nie mg
dotyczy Compagnie du Kasai
698
. W rezultacie nie tylko Sheppard zosta uznany za
niewinnego, ale i Compagnie du Kasai. Zostaa ona jednak obarczona kosztami procesu.

ony misjonarzy, ktre zostay nad rzek Kasai, wiedziay o przysidze mw, e
raczej pjd do wizienia ni zapac kar. Gdyby tak si stao, nie byoby ich na pokadzie
parowca prezbiterianw wracajcego z Leopoldville. W misji, w ktrej biali i czarni
niecierpliwie oczekiwali na wiadomoci, panowao braterstwo, ktre w Stanach
Zjednoczonych byoby nie do pomylenia. Pani Morrison i ja z zapartym tchem czekaymy
na powrt naszych umiowanych - pisaa Lucy Gantt Sheppard. - Gdy Lapsley zacumowa,
setki chrzecijan zaczo piewa pieni, macha rkoma i krzycze z radoci. To by
wspaniay moment - czas na dzikczynienie
699
.

*


W Europie nikt nie dzikowa Leopoldowi. W grudniu 1909 roku, niecae dwa
miesice po procesie Shepparda, siedemdziesicioczteroletni krl ciko zachorowa na
blokad jelitow, co byo prawdopodobnie eufemistycznym okreleniem raka. Otoczony
nieustannymi renowacjami, ktre trway w Laeken, architektonicznymi planami i rysunkami,
krl przenis si do innego budynku, pooonego wrd wielkich szklarni Pawilonu
Palmowego. Caroline wraz z dwoma synami pospieszya do oa Leopolda, a prywatny
kapelan krla udzieli im pospiesznego lubu. Naprawiwszy swoje nadwtlone relacje z
Kocioem, krl mg otrzyma ostatni sakrament. Mimo to Caroline, ktra zostaa u jego
boku, musiaa wychodzi z pokoju, ilekro pojawia si jaki inny go.

Odrzucone crki Leopolda, Luiza i Stefania, przybyy do Brukseli w nadziei na
pojednanie z ojcem i korzystne dla siebie zmiany w jego testamencie. Ale on, uparty do
samego koca, odprawi je z kwitkiem. Krlewski lekarz, doktor Jules Thiriar, bdcy w
imieniu krla rwnie akcjonariuszem kilku kongijskich kompanii, nakaza przeprowadzenie
operacji, ktra okazaa si nieskuteczna. W tym samym czasie belgijski parlament uchwali
wymarzon ustaw Leopolda, nakazujc obowizkow sub wojskow. Gdy krl wybudzi
si z narkozy, drc rk zoy na ustawie swj podpis. Nastpnego dnia by niezwykle
wawy, zacz domaga si gazet i rozkaza zacz przygotowania do wyjazdu na Riwier.
Kilka godzin pniej ju nie y. Jeden z setek krcych wok urzdnikw zabra kajc
Caroline od ka monarchy.

Jeli wierzy pamitnikom Caroline, Leopold, ju po zawarciu sekretnego lubu,
zwrci si do barona Augustea Goffineta, jednego z grubych, brodatych, nieco zezowatych
bliniakw, ktrzy przez trzydzieci lat zaliczali si do grona jego najbliszych
wsppracownikw, i powiedzia: Oto wdowa po mnie. Oddaj j pod pask opiek w cigu
tych kilku dni, ktre po mojej mierci spdzi w Belgii
700
. Jest cakiem prawdopodobne, e
krl rzeczywicie zrobi co podobnego, wiedzia bowiem doskonale, e jego trzy crki
szczerze nienawidziy Caroline (podobnie jak belgijska opinia publiczna), a bd traktowa j
jeszcze gorzej, kiedy dowiedz si, e to wanie jej zostawi warte fortun kongijskie
obligacje - nie liczc tych szeciu milionw frankw, ktre ju jej da.

Prawnicy ksiniczki Luizy prbowali przej papiery wartociowe, tote gdy
Caroline udaa si do swojej brukselskiej willi, znalaza j zamknit na gucho i strzeon.
Tak samo byo z francuskim zamkiem, ktry dostaa od Leopolda. Z pomoc jego lojalnych
wsppracownikw, ktrych widziano, jak w ostatnich godzinach ycia krla wyjmuj
obligacje z jego biurka, Caroline dostaa jednak wikszo swoich pienidzy i wyjechaa do
Parya.

Niecay rok pniej ponownie wysza za m - jej mem zosta nie kto inny, ale byy
francuski oficer Durrieux, jej poprzedni absztyfikant i alfons. Jeli podzielia si z nim swoj
fortun, to by to bez wtpienia jeden z najbardziej dochodowych przypadkw strczycielstwa
w historii. Z dwch synw Caroline i Leopolda jeden zmar kilka lat po ojcu. Drugi przey
dugie i ciche ycie, utrzymujc si z odsetek od kapitau, ktry zosta wypracowany rkami
kongijskich niewolnikw. Zmar w 1984 roku. Prawdopodobnie najbardziej interesujc
osob spord potomkw Leopolda bya jego wnuczka Elbieta, jedyne dziecko Stefanii i
austro-wgierskiego arcyksicia Rudolfa. Polubia socjalistycznego polityka i zyskaa miano
Czerwonej Arcyksiniczki.

Gdy Leopold umar, jego poddani nie opakiwali go zbytnio. Duo bardziej woleli
jego bratanka i nastpc, Alberta I, skromnego, sympatycznego i - co wyjtkowo rzadkie w
europejskich monarchiach - otwarcie kochajcego swoj on. Dziki Morelowi i jego
sojusznikom reszta wiata pamita o Leopoldzie nie z powodu monumentw, z ktrych by
tak dumny, ale odcitych doni. Amerykaski poeta Vachel Lindsay napisa:

Suchajcie, jak duch Leopolda wyje w mce,

Smac si w piekle, e obcina ludziom rce.

Suchajcie, jak tam diaby wrzeszcz i chichocz wciekle,

Obcinajc jego donie, gboko, w piekle
701
.

(prze. Robert Stiller)

Ale bitwa o to, jak zostan zapamitani Leopold i jego czyny, dopiero si zaczynaa.

*


ycie Rogera Casementa, ktry w pocztkowej fazie tej bitwy by najwaniejsz
postaci, ulego zasadniczym zmianom. Kiedy opublikowano jego raport, gazety
przeprowadzay z nim wywiady, podejmowa go cay londyski wiatek literacki, brytyjski
monarcha odznaczy go medalem, belgijski monarcha atakowa, broni go Morel i ruch na
rzecz reform w Kongu, a wreszcie zrehabilitowaa komisja ledcza, ktr powoa sam
Leopold.

Casement musia jednak z czego y. W 1906 roku znowu pracowa jako brytyjski
konsul w odlegym miejscu, tym razem w Santos, w Brazylii, gdzie konsulat mieci si w
pustym, wymalowanym na biao pokoju, wynajtym w magazynie kawy. Na specjalne
uroczystoci nosi galowy mundur (biae rkawiczki, zote galony konierzyka i rkaww,
szpada i kapelusz z rozetk), ale jego codzienna praca bya o wiele mniej spektakularna.
Wyczerpujco podsumowa ca swoj karier konsularn, piszc: Mj poprzednik w Santos
kaza zaoy w biurze drucian siatk, eby (...) zirytowani brytyjscy poddani nie rzucali w
niego przedmiotami. (...) W zatoce Delagoa [w Mozambiku] nie mogem sobie pozwoli na
zatrudnienie sekretarza. Przez dwa lata musiaem siedzie w biurze i samemu otwiera drzwi
kademu gociowi. Myem butelki i robiem wszystkie inne rzeczy. (...) Niektre panie
przychodziy do mnie i prosiy, ebym zapaci za nie wonicy. Poproszono mnie, ebym
ogosi rozwd, i skarcono mnie, gdy tego nie zrobiem. Pewnego razu do mojego biura w
zatoce Delagoa przysza jaka kobieta, ktra zemdlaa na sofie, a potem zostaa u mnie na
cay tydzie
702
.

Gdy nie wykupywa z wizienia pijanych onierzy albo nie wykonywa innych
czynnoci konsularnych, Casement coraz wicej czasu powica sprawom Irlandii. Kiedy
przebywa na urlopie w rodzinnym kraju, spotka si z czonkami ruchu na rzecz odrodzenia
cudownego, wspaniaego jzyka gaelickiego, a wraz z nim korzeni irlandzkiej kultury
703
.
Odwiedzi prowadzon przez nich szko w Cloghaneely, gdzie zrobiono mu zdjcie -
wysoki, z ramionami skrzyowanymi na brzuchu, jak gdyby ukrywa swoj niepewno,
siedzi niezrcznie midzy czonkami Ligi Gaelickiej, uroczycie przyodzianymi w
wiktoriaskie kamizelki i jaskki.

Samotny, w lasach Konga, gdzie odnalazem Leopolda - pisa do przyjaciki -
odnalazem rwnie w sobie niepoprawnego Irlandczyka
704
. Przyjacielowi powiedzia:
sdz, e tylko dlatego, e byem Irlandczykiem, mogem w peni zrozumie zo, ktre
dziao si w Kongu
705
. Doszed do przekonania, e Irlandia, tak jak Kongo, jest koloni i e
rdem niesprawiedliwoci jest wanie to, e kolonialni zdobywcy zabrali ziemi jej
mieszkacom. Zrozumiaem, e patrzyem na t tragedi [w Kongu] oczami czowieka innej
rasy, ktra sama bya niegdy zwierzyn own
706
.

Wszystko prawda, ale czy tylko Irlandczycy byli ras, ktra sama bya niegdy
zwierzyn own? W tej pruderyjnej epoce Casement, homoseksualny mczyzna, cae
swoje dorose ycie czu si jak zwierzyna owna. To jednak bya sprawa zbyt niebezpieczna,
eby mona si ni byo zaj, w przeciwiestwie do irlandzkiego nacjonalizmu, ktrego
sprawa zupenie pochona Casementa. Cho nigdy nie udao mu si w peni opanowa
jzyka, czasami uywa gaelickiej formy swojego nazwiska, Ruari MacAsmund, i prbowa
pisa w jzyku gaelickim listy. W drodze na placwk w Brazylii zapeni baga ksikami o
Irlandii i napisa do przyjaciki: Pamitaj, e mj adres w Santos to Konsulat Wielkiej
Brytanii i Irlandii, nie Brytyjski Konsulat!!!
707
. eby to podkreli, kaza wydrukowa sobie
specjalny papier listowy. Pisa z Brazylii do domu: Wysyajcie mi wiadomoci o Kongu i
Irlandii - caa reszta si nie liczy
708
.

W czasie podry do domu jego statek zawin do Rio de Janeiro. Brytyjski
wicekonsul wspomina pniej: Casement zszed na brzeg i przez chwil porozmawialimy,
zanim wrci na pokad statku na lunch. (...) W poowie drogi powrotnej na statek niegodziwi
brazylijscy wiolarze, ktrzy nas wieli, nagle odoyli wiosa i, jak to czsto mieli w
zwyczaju, prbowali zada od nas wicej pienidzy, ni byo ustalone. Wtedy Casement
wygosi przejmujcy monolog na temat home rule dla Irlandii, ktrego nic nie byo w stanie
przerwa. Wiolarze prbowali go przekrzycze, ale nie dali rady. Ostatecznie zniesmaczeni
zrezygnowali i powiosowali w stron statku, podczas gdy Casement cigle perorowa na
temat Irlandii
709
.

Hojny jak zawsze (kilka lat pomaga utrzymywa swojego niewydarzonego brata), ale
i czsto zaduony, Casement zdoa jako odoy ponad osiemdziesit pi funtw na
patnoci na spraw irlandzk w 1907 roku. Zaczyna coraz bardziej postrzega wiat przez
pryzmat kolonizacji - kolonizatorw i kolonizowanych. W jego listach wida dyskomfort z
powodu pracy dla najwikszej potgi imperialnej. Nierzadko te agodnie beszta swojego
przyjaciela, E.D. Morela, za jego wiar w to, e Anglia moralnie gruje nad innymi
kolonialnymi mocarstwami. Nie potrzebuj Twojego brytyjskiego rzdu. (...) Jeste jednym z
nielicznych, mj drogi Buldogu, dla ktrych narodowo nie ma znaczenia - i za to Ci
kocham. Gdy jednak myl o tym, co J.B. [John Bull
*
] zrobi Irlandii, chce mi si paka, e
zamiast z nim walczy, wci musz mu suy. (...) Nie zgadzam si z Tob, e Anglia i
Ameryka s dwiema humanitarnymi potgami. (...) [S] nastawione przede wszystkim
materialistycznie, a humanitarne staj si dopiero po stu latach
710
.

Morel doradzi Casementowi, eby nie powica swojej emerytury, przedwczenie
odchodzc ze suby konsularnej. Rozumia frustracj Casementa, ale by na tyle inteligentny,
eby wiedzie, e jej cz braa si nie tyle z pracy, ile z samej natury przyjaciela. Jeste
czowiekiem, ktremu trudno pomc - napisa raz do Casementa. - Jeste bardzo dumny, za co
Ci przede wszystkim podziwiam. Mimo to - wybacz, e to pisz - trudno czasem odgadn,
co takiego trzeba zrobi, eby dokadnie sprosta Twoim oczekiwaniom
711
.

Casement martwi si o dobro Morela, tak samo jak Morel martwi si o los
przyjaciela. Wiedzia, e Morel, woywszy ca swoj energi w spraw reformy Konga, nie
odoy ani troch pienidzy na stare lata. Przebywajc na urlopie w Londynie, Casement
zacz zbiera pienidze na ten cel, samemu ofiarowujc pidziesit funtw. Pisa do
Williama A. Cadburyego, kwakierskiego wytwrcy czekolady: Mam nadziej, e uda nam
si zebra midzy 10 a 15 tysicy funtw i ta suma (...), zainwestowana na konto ony i
dzieci, na zawsze usunie nkajce go obawy. Wtedy bdzie mg si powici czynieniu
wikszego dobra dla Afryki albo innego miejsca, gdzie potrzebna jest taka nieustraszona
dusza jak jego
712
. Casement wysa w tej sprawie mnstwo listw i osobicie spotyka si z
sympatykami sprawy Konga. Co prawda, nie udao mu si zdoby tyle, ile zamierza, ale i tak
zebra kilka tysicy funtw. On - a Morel nawet bardziej - mieli ogromny talent do czego, co
jest niezbdne w organizowaniu politycznych krucjat - pozyskiwania rodkw.

Nagle przed Casementem wyrosa okazja do powtrzenia swojej synnej wyprawy
ledczej, ktr odby w Kongu, ale tym razem w innej czci wiata. Nadsyane do Anglii
raporty opisyway okruciestwa, jakie urzdnicy Peruwiaskiej Amazoskiej Kompanii
Kauczukowej wyrzdzali Indianom z regionu Putumayo, pooonego w odlegej Amazonii.
Brytyjscy humanitaryci, zwizki zawodowe i wsplnoty religijne domagay si jakich
dziaa. Firma miaa swoj siedzib w Londynie, a niektrzy z jej le traktowanych
pracownikw byli brytyjskimi poddanymi - kontraktowymi robotnikami z Barbadosu. Foreign
Office wysao Casementa, eby zbada sytuacj.

Putumayo byo dla Casementa powtrk z Konga - poczwszy od dugiej, mczcej
podry na pokadzie zatoczonych odzi parowych, przez roje tropikalnych moskitw, a do
takiego samego systemu pracy niewolniczej, opartego na strzelaniu, kajdanach, ucinaniu
gw, okaleczaniu i porwaniach, ktry tak samo by napdzany przez nienasycony popyt
Europy na dziki kauczuk. Casement way i prbowa nosi adunki kauczuku, ktre musieli
nosi Indianie. Mierzy dyby, w ktre zakuwano ludzi majcych by wychostanymi biczem
ze skry tapira, przypominajcym chicotte.

lc raporty do Foreign Office, Casement wiedzia, e wszystko musi by bardzo
dokadnie udokumentowane. W jego innych pismach z tego okresu wida jednak
romantyczne idealizowanie ucinionych. Uwaa, e Irlandczycy byli biaymi Indianami, a
dotknite bied Galway irlandzkim Putumayo
713
. W artykule prasowym przekonywa, e
Indianie znad Putumayo moralnie gruj nad swoimi biaymi panami, s bowiem
socjalistami z charakteru, zwyczaju i, by moe, z powodu pamici o Inkach i ludach
preinkaskich
714
. (Niektre mniejsze ludy, zniszczone przez armie Inkw, nie miay o nich
zapewne tak dobrego zdania).

Cho uleg mitowi szlachetnego dzikusa, Casement zrobi to, co do niego naleao.
Tak jak w przypadku Konga, nie wystarczyo mu wykonanie swojego zadania dla Foreign
Office - napisa mnstwo listw do wpywowych ludzi, zbiera pienidze i sa zapytania do
sympatyzujcych z nim czonkw parlamentu. Kiedy by w rodku pracy, dosza do niego
elektryzujca wiadomo: z rekomendacji sekretarza spraw zagranicznych miao mu zosta
nadane szlachectwo. Caymi dniami zastanawia si, czy je przyj, czujc - jak pisa
przyjacice - e dopki Irlandia nie jest bezpieczna, a jej perspektywy dobre, aden
Irlandczyk nie ma prawa przyjmowa wyrnie
715
. Ostatecznie zgodzi si, ale kiedy
przyszed dzie ceremonii - ktra wymagaa, eby uklkn przed brytyjskim monarch -
wymwi si chorob.

Kiedy Casement przebywa nad Putumayo, jego ycie skadao si, tak jak w Kongu,
tylko z pracy i rzadko mia czas na cokolwiek poza ni. W czasie dugiej podry do i z
Ameryki Poudniowej ponownie jednak zapeni swj dziennik schadzkami. Na pokadzie
statku: Steward kapitana, hinduski chopak, 19 lat, szeroka twarz
716
. W Par, w Brazylii:
Czy zobacz drogiego Joao! Wstan wczenie. (...) Na cmentarz i zobaczymy! Przychodzi
Joao, z radoci rumieni si a do cebulek wosw
717
. Wydaje si, e sta si mniej ostrony.
Spacerujc po Par: Kolacja o 20 i na cmentarz, spotka si z przyjacielem. (...) Policjant
przechodzi za ogrodzeniem, ale tylko si rozemia. 10 dolarw
718
. Wci si ukrywa, ale
bomba zegarowa tykaa.

*


Pewnego wieczora roku 1910, a wic rok po mierci krla Leopolda, widzowie
londyskiego teatru, ktrzy przybyli zobaczy now sztuk o Sherlocku Holmesie pod
tytuem Nakrapiana przepaska, zauwayli na widowni trzech mczyzn: synnego
dziennikarza E.D. Morela, waciciela rozpoznawalnych wsw; czarnobrodego sir Rogera
Casementa, opalonego po pobycie w Putumayo; oraz twrc postaci Sherlocka Holmesa, sir
Arthura Conana Doylea, gospodarza dwch pozostaych.

Conan Doyle by najwaniejsz osob, ktr Morel pozyska na rzecz sprawy reform
w Kongu. Morel chtnie przyj jego pomoc, tym bardziej e przejcie Konga przez Belgi i
mier Leopolda bardzo utrudniy mu prac. Morelowi przytrafia si najgorsza rzecz, jaka
moe sta si krzyowcowi - utraci swojego zoczyc. Wiara w to, e niegodziwociom
systemu winien jest jeden czowiek, zawsze jest kuszca. Morel nigdy nie uleg tej pokusie,
ale ba si, e mog jej ulec jego zwolennicy. Demonizowanie Leopolda byo dla
reformatorw broni obusieczn. Kiedy krl znikn, ruch mg si z atwoci zachwia,
tote wsparcie Conan Doylea przyszo w najbardziej odpowiednim momencie.

W 1909 roku, stajc u boku Morela, pisarz przemawia do ogromnych tumw: dwa
tysice osiemset ludzi w Edynburgu, trzy tysice w Plymouth, pi tysicy w Liverpoolu. By
autorem wstpu do najnowszej ksiki Morela, a take - opierajc si na jego materiaach -
sam napisa ksik Zbrodnia w Kongu. Pierwszego tygodnia po jej publikacji sprzedano
ponad dwadziecia pi tysicy egzemplarzy i natychmiast zostaa przetumaczona na kilka
jzykw. Conan Doyle mia zapa neofity i jego tyrady byy jeszcze arliwsze ni Morela.
Nazywa wykorzystywanie Konga najwiksz zbrodni w historii wiata
719
.

Morel uwaa przejcie Konga przez Belgi za jedynie poowiczny sukces
720
.
Wiedzia, e system ustanowiony przez Leopolda nie zostanie szybko rozmontowany - by
zbyt zyskowny. Ci sami ludzie, ktrzy za rzdw Leopolda byli regionalnymi komisarzami i
szefami stacji, mieli po prostu dostawa pensj z innego rda. Force Publique nie zadaa
sobie nawet trudu, eby zmieni nazw. Nowym belgijskim ministrem do spraw kolonii zosta
byy urzdnik kompanii, ktra wykorzystaa tysice przymusowych robotnikw do
zbudowania linii kolejowej we wschodnim Kongu. Przewodniczcy komisji belgijskiego
senatu, zatwierdzajcej nowy budet kolonii (ktry, jak zauway Morel, zwiksza podatki
w naturze dla Afrykanw), by udziaowcem niesawnej kompanii kauczukowej ABIR.
Wiedzia, e dopki na kauczuku bdzie mona zarobi due pienidze, biali ludzie, uywajc
broni palnej i chicotte, bd zmusza czarnych ludzi do jego zbierania. W jednym z wielu
listw do wydawcw rnych brytyjskich gazet Conan Doyle, z pomoc Morela, napisa:
Dopty, dopki w jakichkolwiek raportach na temat reform w Kongu bdzie pojawia si
zdanie doroli tubylcy bd zmuszeni do pracy, nie ma mowy o jakiejkolwiek prawdziwej
reformie
721
.

Morel skupi si na prbie zmuszenia Foreign Office do tego, by zadao od
belgijskiego rzdu wyeliminowania znienawidzonego Leopoldowego systemu pracy
przymusowej, a take konfiskat surowcw i produktw ziemi. W jednej z ostatnich akcji
Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu Morel zada, by brytyjski okrt wojenny
zablokowa rzek w Boma. Sekretarz spraw zagranicznych Grey odmwi, ale wycofa
brytyjskie uznanie dla belgijskiego Konga. Morel rzuci si w wir pracy z nawet wiksz
intensywnoci ni zwykle, publikujc nastpn ksik oraz nieprzerwany strumie broszur,
artykuw i kolejnych numerw wydawanego przez Towarzystwo czasopisma. Zapeni Royal
Albert Hall a po najwysze balkony, urzdzajc wielki wiec protestacyjny, ktry wsparo
dwudziestu biskupw i stu czterdziestu parlamentarzystw.

Nadchodzi czas zmian w Kongu. Nowy belgijski krl, Albert I, ktry przed objciem
tronu odwiedzi Kongo i widzia ludzi z odcitymi domi, wyranie da do zrozumienia, e
uwaa prac przymusow za skandal, i nalega na powane reformy. (Niestety, w
pniejszych latach utraci swj modzieczy idealizm). Morel by zachwycony, ale tego typu
wiadomoci sprawiay, e trudno byo utrzyma zainteresowanie i zapa zwolennikw. Do
1910 roku Amerykaskie Towarzystwo na rzecz Reform w Kongu wykruszyo si. Zapa
Amerykanw do szybko ganie - pisa Morel do jednego ze swoich korespondentw
722
.

Sam bohatersko prbowa skupi zainteresowanie swoich zwolennikw na sprawie
wasnoci ziemi, o wiele waniejszej - ale i o wiele mniej spektakularnej - ni osobista
niegodziwo Leopolda. Od dawna ywi przekonanie, e rdo wszelkiego za [bdzie]
nietknite (...) dopki kongijscy tubylcy ponownie nie stan si wacicielami swojej ziemi
oraz tego, co ona wydaje
723
.

Cho nigdy nie byo to jego celem, gone nalegania Morela, by przyzna Afrykanom
prawa do ich ziemi, sprawiy, e wielu ludzi - szczeglnie w brytyjskim Foreign Office -
uznao je za zagroenie nie tylko dla belgijskich, ale i brytyjskich poczyna w Afryce.
Sekretarz spraw zagranicznych napisa do lorda Cromera, ktry wspiera Morela: Kwestia
tubylcza nie jest tak prosta, jak mu si wydaje. (...) W naszych wasnych koloniach te nie
mwimy, e caa ziemia i wszystkie jej produkty nale do tubylcw
724
. Ze swoj wiar w
to, e kongijska ziemia jest wasnoci Afrykanw, Morel by znacznie radykalniejszy ni
niemal wszyscy ludzie, z ktrymi pracowa. Dao o sobie zna to niewypowiedziane napicie
midzy Morelem-krzyowcem sprawiedliwoci a Morelem-brytyjskim patriot, ktrego
najnowszy sawny sojusznik, Conan Doyle, by niegdy przewodniczcym chopicej Ligi
Imperialnej
**
. W pismach Morela z tamtego okresu widzimy, jak jego zaangaowanie w
spraw Konga zmienio go, czynic ze pesymist. W 1909 roku, wbrew penej
samozadowolenia atmosferze epoki, w surowym tonie przestrzega przed dugofalowymi
konsekwencjami, nie tylko dla Afryki Poudniowej, ale i caej czarnej Afryki
725
, jakie bdzie
miao ustanowienie przez Wielk Brytani nowej, niezalenej Unii Poudniowej Afryki, w
ktrej parlamencie bd zasiada wycznie biali.

Nie wszystko jednak wygldao ponuro. Jesieni 1909 roku belgijski minister do
spraw kolonii ogosi, e w cigu trzech lat zostan wprowadzone szerokie reformy. Morel
stanowczo protestowa przeciwko zbyt dugiemu, jego zdaniem, okresowi przejciowemu.
Mimo to po trzech latach zaczy nadchodzi listy od misjonarzy, ktre daway nadziej na
popraw. Rwnie budujce wieci nadsyali brytyjscy konsulowie, badajcy tamtejsz
sytuacj. Liczba doniesie na temat okruciestw, wyrzdzanych robotnikom pracujcym przy
pozyskiwaniu kauczuku, spada niemal do zera. W 1912 roku Alice i John Harrisowie -
kierujcy teraz nowym, powstaym z poczenia dwch wczeniejszych organizacji
Towarzystwem Antyniewolniczym i Opieki nad Tubylcami - powrcili z podry do Konga i
donieli o niebywaej poprawie
726
.

Z czasem Morel musia walczy na dwch frontach: przeciwko brytyjskiemu uznaniu
Konga jako belgijskiej kolonii (co ostatecznie nastpio w 1913 roku), a take przeciwko
gasncemu zapaowi swoich zwolennikw. Nawet Casement uwaa, e oblenie pirackiej
twierdzy (...) dobiega koca, i nakania Morela, by zakoczy kampani
727
. Mimo pewnych
wtpliwoci, dobrze widocznych w jego listach, Morel postanowi publicznie ogosi
zwycistwo. Nie mam zamiaru malowa rzeczywistoci w kolorowych barwach. Potrzeba
caych pokole, eby zagoiy si rany zadane Kongu. Ale (...) skoczyy si okruciestwa.
(...) rdem dochodw nie jest ju przymusowa albo niewolnicza praca. Nie ma ju podatku
kauczukowego. Tubylcy s wolni i mog sami zbiera owoce swojej ziemi. (...)
Nieodpowiedzialny despotyzm zosta zastpiony przez odpowiedzialny rzd
728
. Przyzna, e
jednym z gwnych celw, ktrych nie udao si osign, byo oddanie Afrykanom ziemi na
wasno.

Szesnastego czerwca 1913 roku w londyskim hotelu Westminster Palace odbyo si
ostatnie spotkanie Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu. Po raz ostatni spotkao si wielu
czoowych sympatykw ruchu z Wielkiej Brytanii: John i Alice Harrisowie, arcybiskup
Canterbury, podrnicy, misjonarze, wydawcy, parlamentarzyci. Sir Roger Casement,
William Cadbury, John Holt, mile Vandervelde, Pierre Mille i pisarz John Galsworthy
przysali listy albo telegramy, ktre zostay odczytane. E.D. Morel mia zaledwie trzydzieci
dziewi lat, kiedy organizacja, ktr zaoy i ktra przez niemal dekad wzburzaa wody
polityki w kilku krajach, zakoczya swoj dziaalno.

Wychwalali go kolejni znamienici mwcy. Morel nie lubi dzieli si wiatem
reflektorw, ale gdy wreszcie przemwi, odda cze komu innemu: Suchajc tego
wszystkiego, co zostao dzi powiedziane, wyobraziem sobie ma d parow, ktra - za
miesic minie dziesi lat od tamtej chwili - brnie w gr Konga. Na jej pokadzie znajduje
si kto, kogo cz z pastwa zna; czowiek wielkiego serca (...) Roger Casement
729
. Wiec
wyznacza koniec pierwszego wielkiego ruchu na rzecz praw czowieka w XX wieku.
Zadalimy cios w imi ludzkiej sprawiedliwoci - powiedzia Morel zgromadzonym - ktry
nie moe by i nie bdzie zapomniany
730
. Dopiero nastpne pokolenie mogo osdzi
prawdziwo tych sw.

* Posta grubiaskiego Anglika, stworzona w 1712 roku przez Johna Arbuthnota w
satyrycznym utworze pt. The History of John Bull - ucielenienie Wielkiej Brytanii (przyp.
tum.).

** Liga Imperialna bya popularn na przeomie wiekw patriotyczn (ale i
szowinistyczn) organizacj modzieow, skupion wok czasopisma Boys of the Empire
(przyp. tum.).


18
ZWYCISTWO?


MIER LEOPOLDA wydawaa si kocem pewnej epoki, tak w Europie, jak i w
Afryce. Wielu Belgw poczuo ulg: wraz z krlem znika wstyd z powodu jego modziutkiej
kochanki, gorszcych sporw z crkami oraz niczym niemaskowanej chciwoci. Szybko
jednak stao si jasne, e duch Leopolda nie zniknie tak atwo. Krl by wacicielem jednej z
najwikszych fortun w Europie i postanowi zabra j ze sob do grobu. I w pewien sposb
mu si to udao.

Niedugo przed mierci Leopold cichaczem zaoy w Niemczech fundacj, ktrej
przekaza obrazy, srebra, krysztay, klejnoty, meble i inne dobra wartoci okoo 25 milionw
frankw, do tego dokadajc jeszcze 20 milionw frankw w obligacjach. Statut fundacji
mwi, e cz dochodw naley zainwestowa ponownie, a reszt wyda zgodnie z
wytycznymi zaoyciela na tak lubiane przez niego wielkie, krzykliwe budowle: paace,
pomniki i budynki publiczne. Leopold obawia si, e przysze, pozbawione rozmachu
belgijskie rzdy nie bd wydawa pienidzy w taki sposb. Poza tym chcia - jak zawsze -
zabra swoj fortun Luizie, Stefanii i Klementynie. Krl ma tylko dwa marzenia - mia
powiedzie jeden z belgijskich ministrw w ostatnich latach rzdw Leopolda - umrze jako
miliarder i wydziedziczy crki
731
.

Niemiecka fundacja nie bya jedynym miejscem, w ktrym Leopold prbowa ukry
swoj fortun. Okazao si, e pidziesit osiem nieruchomoci w Brukseli, kupionych w
imieniu krla przez jego wiernego pomocnika, barona Augustea Goffineta, naley do innej
tajnej kompanii. Kolekcj posiadoci na Riwierze przeja trzecia podejrzana instytucja,
Korporacja Nieruchomoci Mieszkalnych i Ogrodowych Cte dAzur. Niektre z willi zostay
zarezerwowane na letnie posiadoci przyszych belgijskich monarchw; inne miay sta si
czci wielkiego kompleksu wypoczynkowego, skadajcego si z parkw, ogrodw,
obiektw sportowych i domkw, w ktrym za darmo mogliby spdza wakacje biali
urzdnicy pracujcy w Kongu
732
. Do tego wszystkiego wymienione instytucje otrzymay
obligacje kongijskie warte ponad 25 milionw frankw
733
.

Rzd Belgii caymi latami prbowa wydoby si z finansowego bagna, w jakie
wpdzi go Leopold, ale poniewa zainteresowane instytucje mieciy si w Belgii, Francji i
Niemczech, wybuch pierwszej wojny wiatowej przerwa ten mudny proces. Orodek
wypoczynkowy nigdy nie powsta. Nie skoczono te monumentalnej wiatowej Szkoy
Kolonializmu, ktr z takim entuzjazmem planowa Leopold. Jej wielkie fundamenty wci
stoj na przedmieciach Brukseli. Jedn z willi krla na Riwierze kupi ostatecznie Somerset
Maugham, a inn przerobiono na ogrd zoologiczny, ktremu przyniosa saw trupa
muzykujcych szympansw.

Dopiero czternacie lat po mierci Leopolda, w 1923 roku, udao si rozwiza
ostatni zagadk finansw monarchy. Odkryto midzy innymi, e cz bogactw, ktrymi
dysponowa, oficjalnie naleaa do jego wci yjcej siostry, szalonej Carloty. Leopold,
bdcy jej prawnym opiekunem, swobodnie przej kilka posiadoci, nielegalnie spacajc j
obligacjami Wolnego Pastwa Konga
734
.

Niegdysiejsza cesarzowa Meksyku przeya swojego brata o wiele lat. Goci
podejmowaa w wielkim pokoju, w ktrym w szeregu stao co najmniej kilkanacie krzese.
Kiedy Carlota wchodzia do pokoju, zanim przywitaa si z prawdziwym gociem, po kolei
pozdrawiaa kadego z wymylonych. Czas mija, a ona spdzaa mnstwo czasu, zmieniajc
stroje i ukadajc fryzur. Kiedy pewnego dnia zobaczya si w lustrze i zrozumiaa, e nie
jest ju moda i pikna, rozkazaa wytuc wszystkie lustra w zamku. Na jednym z przyj,
czterdzieci pi lat po egzekucji jej ma, wykrzykna nagle, zdumiona: Ale nie ma
jeszcze Maksymiliana!. Bya zapewne jedn z nielicznych osb, ktre nie zauwayy
czteroletniej okupacji niemieckiej w czasie pierwszej wojny wiatowej. Zmara w 1927 roku,
majc osiemdziesit sze lat, do samego koca mamroczc o nieistniejcych krlestwach i
dynastiach
735
.

Nawet dzi badaczom trudno stwierdzi, z jakich zaskrniakw, Leopold zapaci za
ktre fanaberie
736
. Nie sposb te jednoznacznie powiedzie, ile pienidzy zarobi na Kongu
w cigu caego ycia. Belgijski badacz Jules Marchal sprbowa odpowiedzie na to pytanie i
- nie liczc mniejszych, trudnych do przeledzenia rde pienidzy - ostronie oszacowa
t kwot na 220 milionw wczesnych frankw, czyli 1,1 miliarda dzisiejszych dolarw
737
.

Pltanina Leopoldowych finansw wywoaa zalew pozww sdowych, z ktrych
jeden zoyy Stefania i Luiza. Twierdziy, e maj prawo do czci bogactw ich ojca,
zgromadzonych na kontach tajnych fundacji. Wikszo pienidzy dosta jednak belgijski
rzd.

aden prawnik nie argumentowa, e pienidze powinno si zwrci Kongijczykom.

*


Ostatnie spotkanie Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu w 1913 roku wyznaczyo
koniec najwaniejszego i najbardziej wytrwaego ruchu tego rodzaju. Od abolicjonizmu na
pocztku XIX wieku po midzynarodowy bojkot i embargo z powodu apartheidu, skierowane
przeciwko Republice Poudniowej Afryki w latach 70. i 80. XX wieku nie byo niczego, co
mogoby si z nim rwna. Cho ruch na rzecz reform w Kongu by niezwykle bohaterskim
przedsiwziciem, nie sposb nie zada pewnych niepokojcych pyta, w tym
najwaniejszego z nich - czy ruch ten spowodowa jakie trwae skutki?

Przez wiele lat zwyczajowo odpowiadano, e tak. Doniesienia zawarte w raportach
Casementa i Komisji ledczej wywoay now fal buntw w niektrych regionach, ktre
spowodoway zauwaalny - cho tymczasowy - spadek produkcji kauczuku. E.D. Morel i jego
sojusznicy wskazywali, e po tym, jak Kongo przeszo pod kontrol Belgii, spada liczba
doniesie o popenianych okruciestwach. Nawet Alexandre Delcommune, biznesmen i
administrator w Kongu, bezwzgldny kauczukowy baron, w wymijajcy sposb
potwierdzi, e odebranie Konga Leopoldowi byo suszne. (To wanie kompania
Delcommunea zatrudnia Conrada w charakterze kapitana statku). Stwierdzi, e gdyby rzdy
Leopolda trway jeszcze dziesi lat, nie byoby ju tam adnego kauczukowego pncza, a
moe te adnego tubylca
738
. Czy zatem reformatorzy ocalili miliony ludzkich istnie?

Byoby to najlepsze zakoczenie tej historii - wspaniay ruch osignby wspaniae
rezultaty. Sprawno organizacyjna E.D. Morela, wiadectwa Georgea Washingtona
Williamsa, Williama Shepparda i Rogera Casementa, mierci Andrew Shanu oraz
zbuntowanych wodzw, Nzansu, Mulume Niama i Kandolo, nie poszyby na marne. Prawda
jest jednak znacznie bardziej ponura.

Po przejciu Konga przez Belgw, w 1908 roku, rzeczywicie spady doniesienia o
naduyciach popenianych wobec zbieraczy dzikiego kauczuku. W kolejnych latach byo
coraz mniej przypadkw palenia wiosek oraz brania kobiet i dzieci w charakterze
zakadnikw. Odcinanie doni nie byo ju oficjalnie stosowan praktyk. Zmiany te nie
wynikay jednak z agodnoci nowej wadzy, ktr pomogli ustanowi reformatorzy, ale z
kilku innych czynnikw. Jednym z nich byo przejcie od dzikiego kauczuku do kauczuku
uprawianego. Innym wprowadzenie nowej metody zmuszania ludzi do pracy, ktra
wzbudzaa duo mniej protestw misjonarzy i humanitarystw: podatkw.

Belgijscy zarzdcy, ktrzy przejli Kongo od Leopolda, zrozumieli, e musz zaoy
plantacje, ktre przynajmniej w czci zastpi dziki kauczuk. W przeciwnym razie
Afrykanie, chccy za wszelk cen wyrobi norm, zetn wszystkie pncza, ktre w
niektrych regionach kraju wystpoway ju coraz rzadziej. Wypowied Delcommunea
pokazuje, e dokadnie tak samo obawia si zniknicia dzikiego kauczuku, jak i
Kongijczykw.

Naoenie wysokich podatkw zmuszao ludzi do pracy na plantacjach albo przy
zbiorach kauczuku, baweny, oleju palmowego i innych produktw. By to rwnie skuteczny
sposb pozyskiwania dzikiego kauczuku, z ktrego przecie nie zrezygnowano zupenie. Do
lat 20. XX wieku biali kupcy kupowali dziki kauczuk od tubylcw, ktrzy potrzebowali
pienidzy na zapacenie podatkw.

Praca przymusowa - kluczowy element tego, co Morel nazywa systemem - wci
bya stosowana w wielu rnych dziedzinach. Staa si szczeglnie brutalna w czasie
pierwszej wojny wiatowej. W 1916 roku powikszona Force Publique najechaa na
Niemieck Afryk Wschodni, dzisiejsz Tanzani. Belgia, tak jak inne pastwa ententy,
chciaa - przy okazji powojennego podziau upw - zdoby dla siebie kawaek niemieckich
posiadoci w Afryce. Mnstwo Kongijczykw na si wcielono do armii albo zmuszono do
pracy tragarzy. Wedug szacunkw kolonialnych z 1916 roku tylko w jednej ze wschodnich
prowincji Konga, w ktrej mieszkao 85 518 dorosych mczyzn, w cigu roku tragarze
przepracowali trzy miliony dniwek, a 1359 z nich zmaro w wyniku chorb
739
. Szala gd.
Jak donosi jeden z katolickich misjonarzy: Ojciec jest na froncie, matka mieli mk dla
onierzy, a dzieci nosz na plecach ciary!
740
.

Lata powojenne przyniosy wzrost wydobycia miedzi, zota i cyny. Tak jak zawsze
zyski nie zostaway w Kongu. Zarzdy kopalni miay prawo stosowa chicotte. Tylko w
kopalni zota w Moto, lecej nad grnym biegiem rzeki Uele, w pierwszym proczu 1920
roku wymierzono 26 579 batw - rednio osiem razw na penoetatowego pracownika
741
.
Sposoby pozyskiwania pracownikw do kopalni te nie odbiegay zbytnio od tych, ktre
stosowano w czasach Leopolda. Jak pisze historyk David Northrup, kopalnia wysyaa do
wiosek swojego czowieka, ktremu towarzyszyli onierze albo zatrudniani przez kopalni
policjanci. Dostawa prezenty, ktre mia rozda, oraz przydzielon liczb mczyzn, jak
mia zdoby (zazwyczaj dwukrotnie wysz, ni byo trzeba, gdy i tak poowa rekrutw
uciekaa, kiedy tylko nadarzya si po temu okazja). Wdz zbiera zatem ludzi, najczciej
tych, ktrych nie lubi, ktrych si obawia albo ktrzy nie mieli siy mu si sprzeciwi, a
nastpnie zakuwa ich w acuchy i wysya do siedziby wadz regionu. (...) Wodzowie
otrzymywali dziesi frankw za kadego rekruta
742
. Jeli robotnik zbieg, mona byo
uwizi czonka jego rodziny - nie rnio si to za bardzo od dawnego systemu brania
zakadnikw.

Warunki pracy w kopalniach byy, jak wszdzie w Afryce, tragiczne. W latach
1911-1918 w kopalniach i hutach miedzi Katangi zmaro pi tysicy ludzi. To przymusowi
robotnicy w latach 1921-1931 dobudowywali nowy odcinek synnej kolei
Matadi-Leopoldville oraz poszerzali rozstaw istniejcych torw. Zmaro przy tym wicej
ludzi ni podczas budowy samej kolei w latach 90. XIX wieku
743
. Paradoksalnie dla tysicy
Afrykanw, zmuszonych do pracy przy tym i innych przedsiwziciach, zbawieniem okaza
si Wielki Kryzys.

Wybuch drugiej wojny wiatowej sprawi, e czas przymusowej pracy zwikszono w
Kongu do stu dwudziestu dni na osob rocznie. Ponad 80 procent uranu, wykorzystanego do
budowy bomb zrzuconych na Hiroszim i Nagasaki, wydobyto w cile strzeonej kopalni
Shinkolobwe
744
. Pastwom ententy potrzeba byo jeszcze wicej kauczuku ni zwykle - na
setki tysicy opon dla wojskowych ciarwek, dipw i samolotw. Cz kauczuku
pochodzia z nowych plantacji, ale mieszkacy wiosek znowu musieli spdza w lesie cae
tygodnie na poszukiwaniu dzikich pnczy
745
.

*


Chocia nie zdoano cakowicie wyeliminowa pracy przymusowej, reformatorom
przez dziesi lat udao si utrzyma zainteresowanie wiata sprawami Konga. Rzadko zdarza
si, eby ludzie tak bardzo i tak dugo oburzali si z powodu czego, co dzieje si tak daleko.
To kae nam zada kolejne wane pytanie - dlaczego wanie Kongo?

Wedug dawnego, angielskiego prawa bycie wiadkiem morderstwa albo odkrycie
zwok i niepodniesienie wrzawy byo traktowane jak przestpstwo. wiat jest jednak peen
trupw i tylko z powodu niektrych podnosi si wrzaw. To prawda, e dziesi milionw
ofiar w Kongu mona by uzna za najkrwawsz cz europejskiego Rozdrapywania
Afryki, ale tylko wtedy, jeli patrzylibymy na Afryk jak na szachownic podzielon
granicami, ktre wyznaczyli Europejczycy. Tak si po prostu zoyo, e to Leopold mia
wicej kauczukodajnych terenw ni ktokolwiek inny. W cigu dziesiciu lat, od kiedy zacz
pozyskiwa kauczuk, podobne systemy pracy przymusowej zostay ustanowione we
francuskich koloniach na pnoc i zachd od rzeki Kongo, w rzdzonej przez Portugalczykw
Angoli i w pobliskim Kamerunie, ktry kontrolowali Niemcy. Dla kompanii dziaajcych w
Kamerunie wzorem, na ktrym si opierali (...) byy przedsiwzicia krla Leopolda II w
Wolnym Pastwie Kongu - dywidendy, ktre wzbudzay podziw w krgach finansjery
746
.

W rwnikowych posiadociach Francji, ktrych historia jest najlepiej
udokumentowana, byo mniej kauczukodajnych terenw ni w Leopoldowym Kongu, ale
reim by tak samo brutalny
747
. Niemal cay teren, z ktrego pozyskiwano kauczuk, zosta
podzielony midzy kompanie dziaajce na podstawie koncesji. Na porzdku dziennym byy:
praca przymusowa, branie zakadnikw, zakuwanie w acuchy, wygodzeni tragarze, palone
wioski, paramilitarni zwiadowcy i chicotte. Tysice uchodcw, ktrzy przepynli Kongo,
szukajc na francuskich terytoriach schronienia przed reimem Leopolda, ucieko przed
Francuzami z powrotem. W nalecym do Francji bogatym w kauczuk lesie rwnikowym
straty ludnoci dorwnyway tym w Leopoldowym Kongu - 50 procent
748
. Tak samo jak w
kolonii Leopolda, na francuskich i niemieckich ziemiach wybuchay dugie, zacieke bunty
przeciwko kauczukowemu terrorowi
749
. Francuska badaczka Catherine Coqury-Vidrovitch
opublikowaa wstrzsajcy wykres, ktry pokazywa, e w latach 1904-1907 tylko w jednym
francuskim posterunku, Salanga, spadki i wzrosty miesicznej produkcji kauczuku cile
wizay si z liczb nabojw wykorzystanych przez zwiadowcw kompanii - w dobrym,
produktywnym miesicu zuywano okoo czterystu naboi
750
.

W tym samym okresie we Francji wybuch skandal, kiedy na awie oskaronych
zasiado dwch biaych, oskaronych o wyjtkowo odraajce morderstwo, ktrego dopucili
si we francuskim Kongu. Chcc uczci Dzie Bastylii, woyli lask dynamitu w odbyt
czarnego winia i podpalili lont. Naladujc Leopolda, rzd prbowa uspokoi sytuacj,
wysyajc w 1905 roku do Afryki komisj ledcz. Na jej czele stan de Brazza, synny
odkrywca, ktrego specjalnie wezwano z emerytury. Wadze miay nadziej, e nie odway
si powiedzie nic zawstydzajcego na temat kolonii, ktr sam zdoby dla Francji, a ktrej
stolica nazywaa si Brazzaville.

Sytuacja wymkna si jednak spod kontroli. Na czas wizyty komisji nakazano
wprowadzi pewne kosmetyczne zmiany, na przykad rozku robotnikw, ale nie do
wszystkich posterunkw w interiorze instrukcje te dotary na czas. Wstrznity tym, co
zobaczy, de Brazza zacz pisa raport, ktry mia by bolenie krytyczny, ale - ku uldze
francuskich wadz - podrnik zmar w drodze do kraju. Wyprawiono mu imponujcy
pogrzeb pastwowy na paryskim cmentarzu Pre-Lachaise, a kwiecist mow poegnaln
wygosi sam minister do spraw kolonii: Brazza nie umar (...) yje jego pasja. (...) Jest
przykadem (...) odwiecznych tradycji sprawiedliwoci i humanitaryzmu, ktre s chlub
Francji
751
. Odwieczne tradycje sprawiedliwoci i humanitaryzmu nie pozwoliy jednak na
publikacj wstpnej wersji raportu de Brazzy. Ten sam minister, przy penym wsparciu
parlamentu, szybko ukry raport, ktry nigdy nie zosta opublikowany. Nie wprowadzono
wikszych zmian w lukratywnym systemie przyznawania koncesji. Budowa w latach 20. XX
wieku nowej linii kolejowej na terytorium francuskim, ktra omijaa wielkie wodospady
Konga, kosztowaa ycie okoo dwudziestu tysicy przymusowych robotnikw - znacznie
wicej ni budowa i przebudowa pobliskiej linii Leopolda
752
.

(Oto ciekawy przypis do historii francuskiego Konga. Kto, poprzez podstawionych
ludzi i fasadowe spki, okaza si by jednym z gwnych akcjonariuszy piciu dziaajcych
tam kompanii, w tym wikszociowym w trzech z nich? Krl Leopold II - jak odkry belgijski
rzd, kiedy wreszcie udao si rozwika sie finansowych powiza monarchy
753
. Obawiajc
si, e Francuzi mog by niezadowoleni, kiedy wyszoby na jaw, e ich kolonia po czci
naley do wadcy ssiedniego kraju, Belgowie trzymali to w tajemnicy przez kilka lat i
ostatnie udziay sprzedali dopiero w latach 20. XX wieku. Leopold by rwnie wacicielem
pokanych udziaw kilku kompanii, ktre dostay koncesje w niemieckim Kamerunie).

To, e ruch na rzecz reform skupi si wycznie na Leopoldowym Kongu, wydaje si
jeszcze mniej logiczne, jeli przyjrzymy si masowym mordom pod ktem procentowej liczby
ofiar. Przy zastosowaniu takiego kryterium stwierdzimy, e jeszcze gorszy los spotka lud
Herero w Niemieckiej Afryce Poudniowo-Zachodniej, dzisiejszej Namibii. Tam nawet nie
prbowano ukry zabijania mow o filantropii, organizujc zwyke ludobjstwo, ktre w
dodatku zostao zapowiedziane.

W 1904 roku, po tym, jak Niemcy zabrali im wikszo ziemi, Herero podnieli bunt.
W odpowiedzi Cesarstwo Niemieckie wysao ciko uzbrojony korpus ekspedycyjny pod
dowdztwem generaa Lothara von Trothy, ktry wyda rozkaz eksterminacji -
Vernichtungsbefehl
754
:

Kady Herero, z broni lub bez, z bydem lub bez, ktry zostanie znaleziony na
niemieckim terytorium, zostanie rozstrzelany. (...)

Podpisano: wielki genera potnego Cesarza, von Trotha.

Gdyby nie byo to wystarczajco jasne, dopisek precyzowa: Nie bdzie si brao
jecw pci mskiej.

Z okoo osiemdziesiciu tysicy Herero, ktrzy zamieszkiwali te ziemie w 1903 roku,
w 1906 roku zostao mniej ni dwadziecia tysicy wywaszczonych uchodcw. Reszt
zapdzono na pustyni, aby umarli z pragnienia (Niemcy zatruli studnie), zastrzelono albo -
eby oszczdza naboje - zakuto bagnetami i zatuczono kolbami.

Wydany przez von Troth rozkaz eksterminacji wzbudzi protesty w samych
Niemczech, ale na wiecie nie zwrcono na niego uwagi - mimo i by to sam rodek
kampanii na rzecz reform w Kongu. Morel i jego sojusznicy tak dalece si tym nie
interesowali, e pi lat pniej jeden z dwch gwnych sponsorw Morela, biznesmen John
Holt, mg spyta: Czy to prawda, e Niemcy wyrnli Herero - mczyzn, kobiety i dzieci?
(...) Nigdy o tym nie syszaem
755
.

W czasie kiedy Niemcy mordowali Herero, wiat w milczeniu przyglda si take
brutalnej walce z partyzantk, jak Amerykanie prowadzili na Filipinach, torturujc
winiw, palc wioski i zabijajc 20 tysicy buntownikw. Wywoane przez wojn choroby
i gd pochony ycie kolejnych 200 tysicy Filipiczykw. Midzynarodowa krytyka nie
spotkaa te Anglii z powodu zabijania australijskich Aborygenw na podstawie rozkazw nie
mniej bezwzgldnych ni ten wydany przez von Troth. Wreszcie ani w Europie, ani w
Stanach Zjednoczonych nie odby si ani jeden wikszy protest przeciwko dziesitkowaniu
amerykaskich Indian.

Dlaczego zatem w Anglii i Stanach Zjednoczonych tak oburzano si tym, co dziao si
w Kongu, skoro nie zwrcono wikszej uwagi na inne masowe mordy? Polityka empatii jest
niestaa. Z pewnoci Anglicy i Amerykanie skupili si na Kongu, bo byo bezpiecznym
celem. Oburzenie z powodu Konga nie dotykao kwestii nieprawoci popenianych przez
Wielk Brytani i Stany Zjednoczone. Nie pocigao te za sob konsekwencji
dyplomatycznych, handlowych i militarnych, jakie z pewnoci miaoby zwrcenie si
przeciwko jakiemu mocarstwu, na przykad Francji czy Niemcom. Morel mia zreszt
pewnego rodzaju sabo do Niemiec, cho trzeba przyzna, e nawet majc rce pene spraw
kongijskich, czsto i zdecydowanie atakowa Francj za przyjcie w swoich rwnikowych
koloniach systemu, ktry miertelnoci (i efektywnoci) ustpowa tylko Leopoldowemu.
Nie znajdowa jednak odzewu wrd swoich rodakw, ktrzy widzieli na horyzoncie
pierwsz wojn wiatow i wiedzieli, e to wanie Francja bdzie ich najwaniejszym
sojusznikiem.

To, co wydarzyo si w Kongu, byo rzeczywicie mordem na ogromn skal, ale
smutna prawda jest taka, e ludzie, ktrzy popenili go na rozkaz Leopolda, nie byli bardziej
morderczy ni wielu innych Europejczykw, ktrzy kolonizowali i podbijali Afryk.
Najlepiej uj to Conrad: Caa Europa pomoga stworzy Kurtza
756
.

*


W cigu kilku lat od mierci Leopolda ze sceny zeszli te inni aktorzy kongijskiego
dramatu. W 1910 roku William Sheppard wrci do Stanw na dobre. Zosta, co prawda,
uniewinniony w procesie wytoczonym mu przez Compagnie du Kasai, ale zmuszono go do
ustpienia z powodu romansu z Afrykank. Wyznaczono mu okres prbny, a nastpnie
pozwolono wrci do pracy duszpasterskiej w Stanach Zjednoczonych, dokd nie dotary
wiadomoci o skandalu
757
. Po dwudziestu latach w Afryce mia jednak zrujnowane zdrowie
cigymi atakami gorczki. Ostatnie lata spdzi jako pastor Prezbiteriaskiego Kocioa
aski w Louisville w stanie Kentucky, gdzie jego ona, Lucy, prowadzia chr i uczya w
szkce niedzielnej.

Sheppard dalej pisa i przemawia na temat Afryki - mimo i w jego kongregacji
panowaa rasowa segregacja. Przy rnych okazjach wielcy przeciwnicy, Booker T.
Washington i W.E.B. Du Bois, zapraszali Shepparda, by wystpowa razem z nimi
758
. Ale ten
czowiek, ktry cieszy si takim szacunkiem wrd czarnoskrych Amerykanw, pierwszy
obcokrajowiec, ktry spotka krla Kuba, przyjmowany w Biaym Domu, na amerykaskim
Poudniu wci by obywatelem drugiej kategorii. Wiele lat pniej pewna biaa kobieta z
rodzinnego miasteczka Shepparda, Waynesboro w Wirginii, powiedziaa o nim: By takim
dobrym czarnuszkiem. Kiedy wrci z Afryki, pamita, gdzie jest jego miejsce, i zawsze
wchodzi kuchennymi drzwiami
759
. Kiedy zmar w Louisville w 1927 roku, majc
szedziesit dwa lata, na jego pogrzeb przyszo ponad tysic ludzi.

Na drugim kocu kraju otyo Henryego Kowalskyego przyspieszya jego koniec.
Mia pidziesit sze lat, kiedy w 1914 roku znaleziono go na pododze jego apartamentu w
Palace Hotel w San Francisco. W 1924 roku Lon Rom, wiele lat po tym, jak skoczy
odcina gowy ludziom, osun si na ziemi w belgijskim biurze Compagnie du Kasai i
zmar. Tego samego roku zmar te w Anglii Joseph Conrad, ktry tak celnie uchwyci
charakter Roma i jemu podobnych poszukiwaczy przygd. Do czasw wspczesnych doya
tylko misjonarka, reformatorka i fotografka Alice Harris, ktra skoczywszy sto lat, zmara w
1970 roku.

Inny wany bohater tej kongijskiej opowieci zakoczy jednak ycie w zgoa inny
sposb.

W 1913 roku sir Roger Casement odszed z brytyjskiej suby konsularnej na
emerytur i nareszcie mg si powici sprawie, ktra pochaniaa go cakowicie - wolnoci
dla swojej ojczyzny. Wrci do Irlandii i pomg zaoy paramilitarn organizacj
Irlandzkich Ochotnikw oraz podrowa po kraju, przemawiajc na wiecach. Jeden z jego
towarzyszy opisa Casementa w Dublinie w 1914 roku: Za kotar sta Roger Casement i
patrzy przez okno. (...) Na jego twarzy widniao przygnbienie, ktre zawsze nosi z dum,
jak gdyby mia na gowie wszystkie troski wiata. Widziaem jego przystojny i szlachetny
profil, rysujcy si na kraciastym wzorze kotary oraz szarym niebie. Zdawa si jeszcze
wyszy ni zwykle, a czarne wosy i broda dusze ni zazwyczaj. Lew nog wystawi do
przodu i zobaczyem, e ma w bucie wielk dziur - dlatego, e zawsze oddaje caego siebie,
nie dbajc o swoje potrzeby
760
.

Dla kadego Irlandczyka jest do oczywiste, e John Bull liczy si tylko z
karabinem - pisa Casement
761
. Wyprawi si za Atlantyk, eby zebra od Amerykanw
irlandzkiego pochodzenia fundusze na kupno broni na czarnym rynku, ale kiedy tylko dotar
do Stanw Zjednoczonych, wybucha pierwsza wojna wiatowa. Brytyjczycy ogosili, e
jakiekolwiek rozmowy na temat home rule dla Irlandii bd musiay poczeka. Casement
odpowiedzia listem otwartym, w ktrym ogosi, e Irlandczycy nigdy nie powic swojej
krwi, honoru i mstwa na wojnie, ktra w aden sposb ich nie dotyczy. (...) Irlandia nie
oddaje swojej krwi adnej innej ziemi oraz adnej innej sprawie poza spraw irlandzk. (...)
Niech nasze groby znajd si w tej patriotycznej trawie, jedynym miejscu, w ktrym zwoki
irlandzkiej narodowoci mog wrci do ycia
762
.

Zgoli brod i uywajc faszywego paszportu, wyruszy z Nowego Jorku do Niemiec.
Bojowo nastawieni irlandzcy nacjonalici chcieli od Niemiec deklaracji, e kiedy wygraj
wojn, Irlandia uzyska niepodlego. W zamian obiecywali uzbroi i wywiczy Irlandzk
Brygad Bojownikw, majc skada si z jecw wojennych irlandzkiego pochodzenia,
przebywajcych w niemieckiej niewoli. Casement wymyli, e jeli brygada irlandzka nie
mogaby walczy w samej Irlandii, to mogaby stan u boku Egipcjan, innego zniewolonego
ludu, ktry pragnie wywalczy swoj niepodlego od Wielkiej Brytanii. Jak pisa w swoim
dzienniku, planowa poczy zielon flag Irlandii z zielon flag Proroka i (...) zepchn
entent do morza
763
.

Marzenia Casementa nie spotkay si z sympati irlandzkich jecw wojennych. Byli
zawodowymi onierzami, ktrych przodkowie czsto suyli w tych samych oddziaach
brytyjskiej armii. Z okoo dwch tysicy dwustu jecw do brygady irlandzkiej wstpio
mniej ni szedziesiciu. Dostali niemieckie mundury z harf i koniczyn na pagonach.
Casement czasami bra udzia w szkoleniach brygady. Oddzia, niewiele wikszy od plutonu,
nigdy jednak nie wzi udziau w walce.

Antykolonializm Casementa bardzo konfundowa Niemcw, ktrzy chcieli pozby si
tego niezmordowanego romantyka. Na szczcie bardzo chcia wrci do Irlandii i doczy
do swoich towarzyszy w podziemiu. Dwudziestego pierwszego kwietnia 1916 roku w pobliu
zachodniego brzegu Irlandii na powierzchni wypyna niemiecka d podwodna. Do maej
odzi zaadowano troch zapasw, a nastpnie przesiedli si do niej Casement oraz jego
dwch towarzyszy. Kiedy kapitan U-Boota spyta Casementa, czy nie brakuje mu jakich
ubra, ten odpar: Tylko caunu
764
.

W pewien sposb Casement cae ycie czeka na chwil, w ktrej powrci do
ojczyzny i zostanie mczennikiem. Kiedy wyldowaem w Irlandii tamtego ranka (okoo
trzeciej nad ranem), pync, przemoczony, w stron nieznanego brzegu, (...) przez chwil
czuem si szczliwy i znowu si umiechaem. (...) Wok mnie wszdzie byy pierwiosnki i
dzikie fioki, a wkoo byo sycha piew skowronkw. Byem znowu w Irlandii
765
.

Pojmano go kilka godzin pniej. W gowie mia moe pierwiosnki i skowronki, ale w
kieszeni bilet kolejowy na pocig z Berlina do Wilhelmshaven, gdzie miecia si baza
niemieckich okrtw podwodnych, a take dziennik z zakodowanym zapisem: 12 kwietnia:
opuciem Wicklow na jachcie Williego
766
. Na play policja odnalaza rwnie zakopane
trzy pistolety Mausera, amunicj, lornetk, mapy i egzemplarz Rubajjatw Omara Chajjama.

Dwa dni pniej Casementowi - jako pierwszemu angielskiemu rycerzowi od kilkuset
lat - przedstawiono zarzut zdrady stanu. Zamknito go w londyskiej Tower bez moliwoci
komunikowania si ze wiatem i bardzo szybko postawiono przed sdem. Stranicy
doprowadzali go na sal sdow w kajdankach. Sir Arthur Conan Doyle, cho zdecydowanie
potpia dziaania Casementa (jak niemal wszyscy jego przyjaciele z ruchu na rzecz reform w
Kongu), przekaza na jego obron siedemset funtw. Wraz z innymi sawnymi pisarzami
podpisa si te pod petycj o darowanie Casementowi ycia. Zoenia podpisu odmwi
jednak Joseph Conrad, ktry w 1890 roku dzieli z Casementem pokj w Matadi. By rwnie
niezomnym patriot swojej przybranej ojczyzny, Anglii, jak Casement jej przeciwnikiem.

Pienidze i wyrazy poparcia przybyway z caego wiata. Murzyska Liga
Solidarnoci (Negro Fellowship League) wysaa list do krla Jerzego V z prob o ask:
Czujemy wielk wdziczno wobec tego czowieka z powodu tego, czego dokona, kiedy
by brytyjskim konsulem w Afryce i ujawni, w jaki sposb traktuje si tubylcw w Kongu.
Gdyby nie on, wiat nie dowiedziaby si o tych barbarzyskich okruciestwach
767
. George
Bernard Shaw napisa dla Casementa mow do wygoszenia na rozprawie, ale ten
podzikowa i wygosi wasn.

Prawo do samostanowienia jest czym, co otrzymujemy z chwil narodzin. Nie
mona go komu nada, nie mona te odebra - tak jak prawa do ycia, do odczuwania
soca, wchania kwiatw albo kochania blinich. (...) Jeli czowiek musi z zapartym tchem
baga o moliwo ycia na wasnej ziemi, mylenia tego, co si chce, piewania swoich
pieni, zbierania owocw swojej pracy, wtedy z pewnoci jest odwaniej, zdrowiej i
uczciwiej zosta buntownikiem (...), ni przyjmowa to z pokor niczym normaln dol
czowiecz
768
. W przeciwiestwie do wielu nacjonalistw Casement chcia wolnoci dla
wszystkich narodw, nie tylko dla swojego. W tamtych czasach czym rzadkim - jeli nie
wyjtkowym - byo stawianie na rwni walki o wolno Europejczykw (jak Irlandczykw) i
Afrykanw (jak Kongijczykw i Egipcjan). Mowa Casementa szybko przesza do annaw
antykolonializmu i zrobia wielkie wraenie na pewnym modym czowieku, ktry mia
kiedy poprowadzi swj kraj do niepodlegoci - Jawaharlalu Nehru, ktry powiedzia, e
wyraaa dokadnie to, co powinien czu uciskany nard
769
.

Casementa uznano za winnego i przeniesiono do londyskiego wizienia Pentonville -
wielkiego, ponurego budynku wzniesionego w 1842 roku, w ktrym przetrzymywani w
cakowitej izolacji winiowie musieli zachowywa milczenie. W poprzednich mieszkaniach
Casementa w Londynie Scotland Yard odnalaz niektre z jego dziennikw. Wadze
natychmiast wykonay fotografie fragmentw dotyczcych homoseksualnych dowiadcze i
pokazay je krlowi, wpywowym ludziom z londyskich klubw dentelmenw,
parlamentarzystom. Dopuszczono do nich take dziennikarzy, a jeden egzemplarz wysano
nawet do Waszyngtonu. Rzd chcia zdyskredytowa Casementa i zniechci innych notabli
do wstawiania si o ask dla niego. Dzienniki przypiecztoway jego zgub.

Jeden z uwizionych w Pentonville pacyfistw zobaczy przez okno Casementa
obserwujcego zachd soca. Wyglda zdumiewajco spokojnie (...) jak gdyby ju y w
jakim innym wiecie. Na jego twarzy nie byo ladu niepewnoci ani strachu
770
. Rankiem 3
sierpnia 1916 roku stranicy zwizali Casementowi rce za plecami. Pomaszerowa na szafot
- opowiada obecny w czasie egzekucji ksidz - z godnoci ksicia, grujc nad nami
wszystkimi
771
. Kat nazwa go najdzielniejszym czowiekiem, jakiego przyszo mi
powiesi
772
. W jednym z ostatnich listw, ktre napisa z celi, niecay tydzie przed
egzekucj, Casement przyjrza si swojemu yciu: Popeniem wiele okropnych bdw,
sporo rzeczy zrobiem zupenie le - ale Kongo byo najlepsz rzecz w moim yciu
773
.

*


Duga walka o Kongo zmienia nie tylko Casementa, ale i jego przyjaciela, E.D.
Morela. W ostatniej dekadzie ycia stoczy swoj najodwaniejsz bitw, ale tym razem
stan do niej zupenie sam. Nie mia wsparcia adnych lordw i biskupw.

W ostatnich latach ruchu na rzecz reform w Kongu Morel dostrzeg, jak bardzo jego
ruch zosta osabiony przez entente cordiale Parya i Londynu - porozumienie pene tajnych
klauzul, w ktrych oba kraje podporzdkowyway wszystko przygotowaniom do
nadchodzcej wojny. Na pocztku sierpnia 1914 roku Morel przebywa nad morzem, na
wakacjach ze swoj crk we francuskim Dieppe. Jedne z jego nielicznych wakacji przerwa
jednak zbliajcy si konflikt zbrojny. Morel z crk szybko znaleli si na przepenionej
odzi pyncej do Anglii, poczas gdy ulice zapenili wieo zmobilizowani rezerwici. W
Londynie Morel i jego przyjaciel, pose Charles Trevelyan, peni zych przeczu przeszli si
po pustej Izbie Gmin, syszc za oknami tum, ktry gono wyraa swoje wsparcie dla
wojny.

Morel by jednym z niewielu ludzi w Europie, ktrzy bez ogrdek mwili, e wojna to
szalestwo. Argumentowa, e seria ukrywanych przed parlamentem i opini publiczn
traktatw uwikaa Angli w niepotrzebny kataklizm. Nie by pacyfist - zadeklarowa, e
jeli Anglia zostanie zaatakowana, to stanie do jej obrony. Tak si jednak nie stao.
Poproszono go o rezygnacj z kandydowania do parlamentu z ramienia Partii Liberalnej.
Wraz z niewielk, znkan grup podobnie mylcych mczyzn i kobiet Morel zaoy Uni
Kontroli Demokratycznej (Union of Democratic Control, UDC), ktra szybko staa si
najwaniejszym ruchem antywojennym w Anglii. Scotland Yard otwiera listy dziaaczy UDC
i podsuchiwa ich telefony. Tum wdziera si na ich spotkania, zrywajc plakaty, rzucajc
mierdzce bomby, a nawet bijc mwcw i widzw. Nie mino wiele czasu, a ju nikt w
Londynie nie chcia wynaj UDC sali. Ze wszystkich stron dawni sojusznicy opuszczali
Morela. Kiedy pewien zaprzyjaniony dziennikarz - ju w mundurze - ukoni si Morelowi
na ulicy, ten by tak wzruszony, e zapaka, mwic: Nie sdziem, e kto si jeszcze do
mnie odezwie
774
.

Tak jak w ruchu na rzecz reform w Kongu, tak i w UDC Morel by najwaniejsz
postaci. Jeden z kolegw pisa: Byo co wulkanicznego w tym czowieku, w ktrego sercu
nieustannie pon ar
775
. ona Morela, Mary, niezmiennie go wspieraa i sama zostaa
czonkini rady organizacji. Zaoy oddziay UDC w caej Anglii, wydawa miesicznik
organizacji i - jak zwykle - pisa kolejne artykuy, broszury, a do tego wyda jeszcze dwie
ksiki. Poniewa jednak Anglia znajdowaa si w stanie wojny, praca bya duo trudniejsza -
cenzura blokowaa niektre jego teksty, zasypywano go take nienawistnymi listami. Policja
dokonywaa nalotw na biuro UDC i na prywatny dom Morela, gdzie zabraa z jego biurka
korepondencj
776
. Jedn z rzeczy, ktr Morelowi udao si wyda, byo Dziesi lat tajnej
dyplomacji. Historyk A.J.P. Taylor pisze: Wszystkie pniejsze, midzywojenne prace,
analizujce przyczyny wojny, wzoroway si wanie na nim. (...) Morel zrobi co wicej ni
tylko zmieni metod - zmieni paradygmat
777
.

Dzisiaj jest dla nas oczywiste, e osiem i p miliona zabitych i zmarych oraz ponad
dwadziecia jeden milionw rannych w pierwszej wojnie wiatowej byo niepotrzebn
tragedi, ktrej dao si unikn. Zapominamy jednak, e w tamtych czasach mao kto mia
odwag powiedzie to gono. Im duej trwaa wojna, pod tym wikszym ostrzaem
znajdowa si Morel. Daily Sketch zaciekle atakowa ruch antywojenny: Kiedy debatuje
si z pacyfistami i pyta si o to, skd czerpi swoje wiadomoci, zawsze powouj si na
jedno rdo - Morela. (...) Aby zniszczy ten spisek, trzeba dopa arcyspiskowca
778
. Jego
biuro byo pod cigym nadzorem policji. KIM JEST PAN MOREL? - pyta Daily Express
- I KTO PACI ZA JEGO PRONIEMIECK UNI?
779
. Evening Standard bez ogrdek
nazwa go niemieckim agentem
780
.

W czasie takich atakw Morel otrzyma informacj o aresztowaniu Casementa.
Koledzy z UDC ostrzegali go, e ju i tak ma due kopoty, i odradzali mu wsparcie
przyjaciela, ktry - w przeciwiestwie do nich - rzeczywicie kolaborowa z Niemcami. Cho
musiao kosztowa go to bardzo wiele, Morel nie odwiedzi Casementa w jego ostatnich
miesicach ycia. Casement, wielkoduszny jak zawsze, wysa mu wiadomo, e doskonale
go rozumie. Przyjacika, ktra si z nim widziaa, przekazaa Morelowi: Powiedzia mi, e
uwaa, e zachowa si pan cakiem susznie, posuchawszy rady paskich kolegw. Nie ma
co do tego wtpliwoci
781
.

Ca wojn Morel pozosta wierny swoim pogldom - rwnie niezomny wtedy, gdy
wszyscy byli przeciwko niemu, jak i wtedy, kiedy w czasach ruchu na rzecz reform w Kongu
mia za sob wsparcie caego brytyjskiego establishmentu. Wzywa do zawarcia pokoju i
niepodpisywania tajnych traktatw. Przestrzega te - proroczo, jak si miao okaza -
przeciwko zbyt surowym warunkom pokojowym, jakie - by pewien - zostan narzucone
Niemcom. Bdc w sojuszu z carsk Rosj, pisa, nie mona przedstawia wojny jako walki
midzy demokracj i autokracj. Domaga si rozbrojenia, powoania midzynarodowej rady
wszystkich pastw i przyjcia zasady, e o losie kadego terytorium zdecyduj jego
mieszkacy w plebiscycie.

Wojna 1914-18 wszystko w moim yciu zmienia - pisa Bertrand Russell, ktry
rwnie odwanie przeciwstawia si panujcej wokoo szowinistycznej gorczce. - Straciem
dawnych przyjaci i zyskaem nowych. Poznaem kilku ludzi, dla ktrych ywiem gboki
podziw, przede wszystkim E.D. Morela. (...) Z niestrudzon energi i ogromn zrcznoci,
mimo przeszkd ze strony propagandy i cenzury, czyni, co mg, aby owieci nard
brytyjski co do prawdziwych zamiarw rzdu, ktry pdzi modych ludzi na rze. By
bardziej ni inni przeciwnicy wojny atakowany przez politykw i pras... (...) Mimo wszystko
odwaga nigdy go nie opucia
782
. O Morelu powiedzia: aden inny znany mi czowiek nie
mia w sobie tej samej bohaterskiej prostoty w deniu do prawdy i goszeniu jej
783
.

Oficjalne dokumenty pokazuj, e wielu wysokich rang urzdnikw zastanawiao si,
jak bezpiecznie wsadzi [Morela] za kratki
784
- jak uj to jeden z oficjeli Foreign Office, to
znaczy bez publicznego procesu, w czasie ktrego ten wietny i przekonujcy mwca mgby
gosi swoje pogldy. W 1917 roku znaleziono stosowny paragraf - aresztowano go za
zamanie dawno zapomnianego prawa, ktre zakazywao wysyania antywojennej literatury
do pastw neutralnych. Nie pozwolono mu na wpacenie kaucji i pospiesznie skazano na p
roku cikich robt.

Morel opisuje pewne dziwne wydarzenie, ktre miao miejsce w czasie jego procesu w
1917 roku: Malowniczym urozmaiceniem tego poza tym do przygnbiajcego wydarzenia
bya pewna posta, ktra pojawia si za moimi plecami na sali sdowej. W czasie kiedy mj
obroca przemawia, czowiek ten przeszed przez sal i wrczy oskarycielowi jak
notatk. Ten przeczyta j i skin gow, a tajemniczy czowiek zasiad na swoim miejscu.
Wtedy go rozpoznaem - to by ten sam czowiek, ktry (...) peni funkcj akredytowanego
przedstawiciela Leopolda II w Ameryce i wda si ze mn w polemik, kiedy przebywaem z
misj w Stanach Zjednoczonych
785
. Leopold zmar osiem lat wczeniej, a podr Morela do
Stanw miaa miejsce jeszcze pi lat przed mierci krla. Co najmniej szeciu lobbystw
krla wystpowao wtedy przeciwko Morelowi, a on sam nie precyzuje, ktry z nich w tak
tajemniczy sposb pojawi si na sali sdowej, jak gdyby to sam Leopold wydawa polecenia
zza grobu.

Niecay rok po tym, jak stracono tam Casementa, Morel przekroczy bramy wizienia
Pentonville. W celi na prawo od niego siedzia czowiek, ktry ukrad trzy butelki whiskey, a
na lewo - gwaciciel dziecka. W listach, ktre byo mu wolno wysya do ony raz w
miesicu, pisa: Po raz pierwszy od dwudziestu lat zdarza si tak, e cho nie jestemy
razem, to nie piszemy do siebie codziennie
786
.

Spdza cae dnie w zakurzonym pokoju, szyjc pcienne torby pocztowe albo tkajc
hamaki i maty dla marynarki wojennej. Wszystko odbywao si w cakowitym milczeniu - w
godzinach pracy winiowie nie mogli ze sob rozmawia. Zamykano go w celi codziennie
od 16.00 do 8.00 rano nastpnego dnia. Na kolacj, ktr winiowie jadali samotnie w celi,
skada si kawaek chleba, p pinty
*
zimnawej owsianki, podanej w misce, w ktrej
poprzedniego dnia znajdowa si wdzony led - jego kawaki wci mona byo wyowi.
Do tego pinta gstego, gorcego kakao, ktre byo dla mnie prawdziwym nektarem bogw -
szczeglnie wtedy, kiedy byo zimno
787
. Raz albo dwa razy w cigu nocy syszaem stukot,
kiedy stranik otwiera wizjer i zaglda kontrolnie do wszystkich celi. Noc przenika chd
zimnej celi, ktry nie przypomina niczego innego i przed ktrym nie byo adnej
ochrony
788
.

W ciszy, obserwowani przez stojcych na galeriach stranikw, osadzeni siadywali w
wiziennej kaplicy i wysuchiwali doniesie o zwycistwach odniesionych przez Wielk
Brytani w wojnie, ktrej Morel si sprzeciwia. Czasami w pracy musia nosi do
wiziennego warsztatu wielkie kaway juty, wace - jak szacowa - blisko pidziesit
kilogramw. Z krzywym umiechem myla wtedy o afrykaskich tragarzach, ktrzy kilka lat
wczeniej nieli jego baga przez ca Nigeri. Pami trwa, a dowiadczenie jest
najlepszym nauczycielem. Wiele mog si nauczy z tej sytuacji, a poza tym zdobyem
dowiadczenie po obu stronach barykady
789
. Jeden z uwizionych wamywaczy wyczuwa,
e Morel jest kim wanym, i zwraca si do niego sir.

Na pocztku 1918 roku, dwa miesice po zwolnieniu Morela, Bertrand Russell (ktry
wkrtce sam mia trafi do wizienia) napisa do Gilberta Murraya: Widziaem wczoraj E.D.
Morela, pierwszy raz po jego wyjciu z wizienia, i odniosem wraenie, e wyrok
szeciomiesiczny to powana sprawa. Ma cakowicie biae wosy (przedtem z trudem mona
byo dostrzec siwizn). Kiedy wyszed na wolno, by w stanie cakowitego wyczerpania,
fizycznego i umysowego, gwnie z powodu niedostatecznego odywiania
790
.

Morel powrci do pisania i przemawiania, ale jego stan zdrowia znacznie si
pogorszy. Niegdy krzepki, przeraliwie wychud. Niedugo pniej przey pierwszy z kilku
zawaw serca. Dozna jednak tej satysfakcji, e w nastpnych latach zosta publicznie
zrehabilitowany. Rzeczywicie byy tajne traktaty midzy pastwami ententy. Cz z
czternastu punktw, bdcych podstaw programu pokojowego prezydenta Woodrow
Wilsona, wygldaa tak, jak gdyby skopiowano je z jednej z broszur Morela. W czasie wojny
UDC wspierali gwnie zwizkowcy i - ku zaskoczeniu Morela, byego pracownika
przedsibiorstwa eglugowego, ktry nigdy nie uwaa si za socjalist - Partia Pracy zacza
traktowa go jak bohatera. W 1922 roku, kandydujc do parlamentu z ramienia laburzystw,
mia wielk przyjemno pokona byego ministra rzdu, ktry w czasie wojny wysa go do
wizienia - Winstona Churchilla.

Morel zyska ogromn popularno w swoim okrgu wyborczym, w szkockim
Dundee. W 1923 roku wybrano go ponownie, a rok pniej kolejny raz. Kiedy wyjeda do
Londynu, na peronie egnao go dwadziecia tysicy ludzi
791
. W parlamencie szybko wyrs
na czoowego eksperta Partii Pracy w sprawach polityki zagranicznej. Kiedy w 1924 roku
lider partii Ramsay MacDonald zosta pierwszym laburzystowskim premierem, powszechnie
sdzono, e sekretarzem do spraw zagranicznych mianuje wanie Morela. Tak si jednak nie
stao. Dla MacDonalda, stojcego na czele niepewnej koalicji, Morel by zbyt niezalenym
moralist i krzyowcem - a do tego potencjalnym przeciwnikiem w walce o przywdztwo w
partii. MacDonald zachowa stanowisko sekretarza do spraw zagranicznych dla siebie, a w
ramach rekompensaty zgosi Morela jako kandydata Wielkiej Brytanii do Pokojowej
Nagrody Nobla.

Morel mia zaledwie pidziesit jeden lat, ale wizienie, przeladowania okresu
wojny, rozczarowanie z powodu nieotrzymania stanowiska ministerialnego oraz zabjcze
tempo pracy, jakie narzuci sobie w cigu ostatnich kilkudziesiciu lat, zrobiy swoje. Od
czasu do czasu musia lee - kad si wwczas na tarasie Izby Gmin. Wraz z on czsto
jedzili do swojego rodzinnego domu w Devonshire. Dwunastego listopada 1924 roku,
spacerujc po lesie ze swoj szwagierk, Morel poczu si zmczony i usiad pod drzewem,
eby odpocz. Ju nie wsta.

Odbyy si wielkie uroczystoci na jego cze: w Dundee, w Londynie i w Nowym
Jorku. Francuski pisarz Romain Rolland powiedzia: Bd mija lata, a Morel wci bdzie
growa nad swoj epok
792
.

* Pinta, ang. jednostka objtoci rwna 0,56 litra (przyp. tum.).


19
WIELKIE ZAPOMINANIE


JEDNYM Z NAJBARDZIEJ upiornych dowiadcze, ktre czekay w Zwizku
Radzieckim na gocia z zagranicy, by spacer przestronnymi korytarzami moskiewskiego
Muzeum Rewolucji przy ulicy Gorkiego. Setki zdj i obrazw przedstawiajcych
rewolucjonistw w futrzanych czapach, stojcych za zanieonymi barykadami, niezliczone
strzelby, karabiny maszynowe, flagi i sztandary, wielka kolekcja innych pamitek i
dokumentw, a poza tym ani jeden lad tego, e ponad dwadziecia milionw obywateli
ZSRR ponioso mier w celach, agrach, egzekucjach i celowo wywoanych klskach godu.

Moskiewskie muzeum przeszo tak wielk przemian, e jego twrcy by go dzisiaj nie
poznali. Tymczasem po drugiej stronie Europy znajduje si muzeum, ktre nie zmienio si
ani na jot. eby je zobaczy, trzeba przespacerowa si z siedziby Unii Europejskiej w
Brukseli na przystanek kocowy linii tramwajowej 44. Tramwaj zawiezie nas przez
przyjemnie zacieniony Fort de Soignes na obrzea miasta, do dawnej ksicej siedziby w
dzielnicy Tervuren. W VIII wieku mieszka tu i polowa wity Hubert, patron myliwych.
Dzi, zwrcony w stron parku, stoi tu ogromny, wzniesiony przez krla Leopolda II paac w
stylu Ludwika XV - Krlewskie Muzeum Afryki rodkowej. W zwyky dzie natkniemy si
w nim na setki zwiedzajcych - od uczniw, notujcych skrztnie w swoich zeszytach, po
starszych ludzi, ktrych przywieziono klimatyzowanymi autokarami.

W muzeum mieci si jeden z najwikszych na wiecie zbir eksponatw, zwizanych
z Afryk - obejrzenie wszystkiego zajmuje cay dzie. Jest tu kapelusz Stanleya i laska
Leopolda, kajdany niewolnikw i czno, w ktrym zmieciaby si setka ludzi. Jedna z
wystaw, pena broni i mundurw, powicona jest kampaniom antyniewolniczym lat 90.
XIX wieku - przeciwko arabskim handlarzom, rzecz jasna. Na tablicy wymienionych jest
kilkudziesiciu oficerw Force Publique, ktrzy spoczywaj na afrykaskiej ziemi. W innej
czci muzeum prezentowane s wypchane zwierzta: sonie, szympansy, goryle. Na ekranie
telewizora wywietlany jest bez przerwy stary, czarno-biay film, pokazujcy tace w
maskach ludu Pende, krla Kuba w otoczeniu dworu, ceremonie pogrzebowe Ntomba -
Afryka to wycznie egzotyczne stroje i dudnienie bbnw. W stojcych wszdzie szklanych
gablotach eksponowane s rkodziea afrykaskich kultur: wcznie, strzay, piszczaki,
maski, misy, kosze, wiosa, bera, puapki na ryby, instrumenty muzyczne etc.

Na jednej z wystaw czasowych mona zobaczy wyjtkowe rzeby z rejonu Dolnego
Konga: maj okoo metra wysokoci, przedstawiaj drewniane postaci, w ktrych piersi i
karki wbite s setki gwodzi, kolcw i maych, podobnych do brzytwy ostrzy. Wygldaj jak
torturowane kary. Podpis informuje, e s to nkondi, fetysze majce odstrasza czarownikw
i innych zoczycw. Kady gwd i ostrze symbolizuje przysig albo zwyke
postanowienie walki z niesprawiedliwoci. Po znacznie wikszej niesprawiedliwoci, jaka
miaa miejsce w Kongu, nie ma jednak ladu. Na adnej z dwudziestu wielkich wystaw nie
ma najmniejszej wzmianki o mierci milionw Kongijczykw
*
.

Nie ma na ten temat niczego w caej Brukseli. Rue Brderode, gdzie swoj siedzib
miay najwaniejsze koncesjonowane kompanie oraz cz administracji Konga, wci
biegnie na tyach paacu krlewskiego. Budynek, w ktrym Joseph Conrad stara si o prac,
zajmuje dzi urzd podatkowy. Z drugiej strony paacu ogromny pomnik konny Leopolda
spoglda metalowymi oczyma na tras szybkiego ruchu. A jednak u podstaw tego
wszystkiego, co widzimy, le odcite donie, zabrana ziemia, przelana krew, rozbite rodziny
i osierocone dzieci. Dochody z Konga pokryy renowacje ozdobionego kolumnami, penego
przepychu paacu krlewskiego, jeszcze bardziej okazaego zamku Laeken, w ktrym
mieszka belgijska rodzina krlewska, a take imponujcych szklarni - niemal dwu i p
hektara przykrytego szkem. Kadej wiosny, kiedy szklarnie s udostpniane zwiedzajcym,
tysice goci mija ozdobione kameliami i azaliami popiersie Leopolda. W Laeken znajduje si
take piciopitrowa japoska pagoda, architektoniczne dziwactwo, ktre Leopold zobaczy
na paryskiej wystawie wiatowej. Spodobaa mu si tak bardzo, e kupi j - pacc
pienidzmi z Konga. Nad miastem gruje najwiksza z ekstrawaganckich budowli,
sfinansowanych z kongijskich pienidzy - najeony postaciami bohaterw wielki uk
Pidziesiciolecia, sprawiajcy wraenie nadtego skrzyowania paryskiego uku
Triumfalnego i Bramy Brandenburskiej, do ktrego dobudowano ukowate skrzyda. Potna
konstrukcja z kamienia i betonu przywodzi na myl Conradowski opis nienazwanej
europejskiej stolicy w Jdrze ciemnoci: miasto, ktre zawsze przypomina (...) bielony
grobowiec
793
. Brak jednak choby jednej wzmianki o milionach Afrykanw, ktrych praca
pozwolia zapaci za to wszystko, wpdzajc ich do grobw na nieoznakowanej ziemi, gdzie
nie pozosta po nich aden znak.

Bruksela nie jest pod tym wzgldem wyjtkowa. W Berlinie te prno szuka
muzeum (albo chocia pomnika) wymordowanych Herero, a w Paryu czy Lizbonie nic nie
przypomina o kauczukowym terrorze, ktry zdziesitkowa ludno francuskiej i
portugalskiej Afryki. Na amerykaskim Poudniu na kady pomnik upamitniajcy
niewolnictwo przypada mnstwo zachowanych posiadoci z epoki tamtych czasw oraz
pomnikw wojny secesyjnej. A jednak wiat, w ktrym yjemy - z jego podziaami i
konfliktami, powikszajc si przepaci midzy bogatymi i biednymi, niewytumaczalnymi
wybuchami przemocy - znacznie bardziej ksztatuj tragiczne zdarzenia, o ktrych staramy
si zapomnie, ni te, ktre witujemy i mitologizujemy. Kongo Leopolda jest wanie
jednym z takich przemilcze w historii.

Kongo stanowi uderzajcy przykad polityki zapominania. Leopold oraz belgijscy
urzdnicy kolonialni, ktrzy przyszli po nim, podjli niebyway wysiek, prbujc wymaza z
historii potencjalnie obciajce dowody. Pewnego sierpniowego dnia w 1908 roku, na krtko
przed oficjalnym przekazaniem kolonii Belgii, mody adiutant krla Gustave Stinglhamber
wszed do paacu krlewskiego i w pobliskich biurach administracji Wolnego Pastwa Konga
zobaczy swojego przyjaciela. Dzie by wyjtkowo ciepy nawet jak na rodek lata, tote
obaj mczyni podeszli do okna, eby tam porozmawia. Stinglhamber usiad na
kaloryferze, ale natychmiast zeskoczy - grzejnik by wciekle gorcy. Gdy wezwali wonego,
eby wytumaczy im, co si dzieje, ten wyjani: Bardzo mi przykro, prosz pana, ale pal
archiwa pastwowe. W piecach palono przez osiem dni, zmieniajc wikszo archiww
pastwowych Konga w popi i dym unoszcy si nad Bruksel. Oddam im moje Kongo -
powiedzia Stinglhamberowi Leopold - ale nie maj prawa wiedzie, co tam robiem
794
.

W tym samym czasie, kiedy w Brukseli palono archiwa, z paacu krlewskiego
wysano do Konga nakaz zniszczenia take miejscowych archiww. Pukownik Maximilien
Strauch, wieloletni consigliere krla w sprawach dotyczcych Konga, powiedzia pniej:
Gosy, ktre mogy przemwi w imieniu zniszczonych archiww, zostay skazane na
systematyczne uciszenie ze wzgldu na wysze dobro
795
. Rzadko kiedy totalitarnemu
reimowi udaje si tak dokadnie zniszczy dowody swoich poczyna. W pewien sposb
wicej dowodw na pimie zostawili po sobie Hitler i Stalin, te powoujcy si na wysze
dobro.

Takie samo celowe zapominanie dokonywao si w umysach ludzi sucych
reimowi. Nie da si samemu zapomnie, e brao si udzia w masowym mordzie - trzeba si
o to postara. Zagldajc do wspomnie pierwszych biaych zdobywcw Afryki, moemy
czasem natkn si na przykad rwnoczesnego zapominania i opisywania wydarzenia, o
ktrym chce si zapomnie. Nie jest to wymazywanie, ale odwrcenie rzeczy do gry
nogami, dziwne przeobraenie na chwil kata w ofiar. Spjrzmy na przykad na
wspomnienia Raoula de Premorela, ktry w latach 1896-1901 kierowa punktem zbioru
kauczuku w regionie Kasai. Opisuje, jak poradzi sobie z domniemanym przywdc buntu:

Kazaem dwm zwiadowcom zacign go przed posterunek, gdzie zwizano mu
nadgarstki. Przywizano go za rce do belki z przodu budynku. Rozkazaem podnie go
wyej, zaciskajc lin coraz bardziej, a dotyka podogi tylko koniuszkami palcw. (...) Tak
zostawiem nieszcznika. Wisia tak ca noc, czasami bagajc o lito, czasami mdlejc.
Jego wierna ona przez ca noc robia, co moga, eby uly mu w cierpieniu. Przynosia
jedzenie i picie, masowaa bolce nogi. (...) Gdy wreszcie nadszed ranek i moi ludzie go
zdjli, pad nieprzytomny na ziemi. Zabierzcie go - poleciem. Nie wiem, czy przey, czy
nie. (...) Teraz czasami ni, e sam jestem tym biedakiem i wok mnie taczy stu
pidziesiciu moich czarnych pobratymcw. Budz si przeraony i cay mokry od potu.
Przez te wszystkie lata, ktre miny od tamtej nocy, czasami mam wraenie, jak gdybym to
ja wycierpia najbardziej
796
.

Czasami mam wraenie, jak gdybym to ja cierpia najbardziej... Historia zna
przypadki podobnego zachowania u ludzi, ktrzy mieli krew na rkach. Proces zapominania o
mordach w Leopoldowym Kongu jeszcze bardziej nabra na sile, gdy sama Belgia staa si nie
zdobywc, ale ofiar. wiat by wstrznity inwazj Niemiec na neutraln Belgi w sierpniu
1914 roku, a take mierci belgijskich cywilw w pierwszych tygodniach wojny.

Przez nastpne cztery lata brytyjski, a potem take amerykaski rzd wykorzystywa
cierpienia maej, dzielnej Belgii do wzbudzania wojennej gorczki w krajach, ktre same
nie zostay zaatakowane. W gazetach, na rysunkach, plakatach i w patriotycznych
przemwieniach gono ujawniano masowe gwaty na Belgijkach, jakich mieli dokonywa
niemieccy onierze. Opowiadano, e Niemcy przybijaj belgijskie niemowlta do drzwi
domw. Do tego - co byo uderzajcym, cho niewiadomym echem wizji, ktre roztacza
ruch na rzecz reform w Kongu - prasa w krajach ententy donosia, e niemieccy onierze
odcinaj donie i stopy belgijskich dzieci. Pewien belgijski poeta, przebywajcy na wygnaniu,
napisa nawet wiersz na ten temat
**797
.

Wstrzsajce doniesienia o odcitych doniach i stopach byy tak rozpowszechnione,
e pewien amerykaski bogacz chcia nawet adoptowa okaleczone belgijskie dzieci. Ale
cho nawet wyznaczono nagrod, nie udao si takich dzieci znale. Ostatecznie wszystkie
doniesienia o zbiorowych gwatach, okaleczeniach i krzyowaniu dzieci okazay si
nieprawdziwe
798
. W czasie wojny - i zaraz po jej zakoczeniu - aden z krajw
trjporozumienia nie chcia pamita o tym, e dziesi, dwadziecia lat wczeniej to wanie
ludzie krla Belgw odcinali donie w Afryce. W ten oto sposb caa historia rzdw
Leopolda w Kongu oraz ruchu, ktry mu si sprzeciwi, zostaa wymazana z europejskiej
pamici - prawdopodobnie nawet atwiej i skuteczniej ni inne mordy popenione w czasie
kolonizacji Afryki.

*


W cichej wiosce Hoepertingen, pooonej godzin jazdy pocigiem na wschd od
Brukseli, w skromnym, niewyrniajcym si niczym domku, otoczonym niewielkim
winiowym sadem, mieszka Jules Marchal i jego ona. Raz w roku spdzaj kilka tygodni na
zbieraniu wini, sprzedajc je przez miejscow spdzielni rolnicz. Marchal urodzi si w
Hoepertingen i dzi, majc siedemdziesit trzy lata, wyglda na czonka miejscowej
starszyzny: nosi szelki, ma zoty zb, siwe wosy oraz mi, rumian twarz. Z powodu siwych
wsw jest troch podobny do starego Stanleya. Na tym jednak koczy si podobiestwo
799
.

Marchal jest emerytowanym dyplomat. We wczesnych latach 70. XX wieku by
belgijskim ambasadorem w trzech krajach Afryki Zachodniej: Ghanie, Liberii i Sierra Leone.
Pewnego razu w jednej z liberyjskich gazet przeczyta wzmiank o milionach ofiar, jakie
przyniosy rzdy krla Leopolda w Kongu.

Byem zdumiony - mwi Marchal - i napisaem do Brukseli, do ministra spraw
zagranicznych, stwierdzajc: Musz napisa list do redakcji ze sprostowaniem tego
dziwnego oszczerstwa pod adresem naszego kraju, ale nie znam historii tego okresu. Czy
mgbym prosi o jakie informacje na ten temat?. Czekaem, ale nigdy nie dostaem
odpowiedzi. I taki by pocztek mojej ciekawoci.

Marchal jest czowiekiem ostronym i metodycznym, typem czowieka, ktry woli
przeczyta ksik w oryginale, dotrze do samego rda informacji, pozna histori nie z
czyjego opracowania, ale z oryginalnych dokumentw. Gdy rozbudzono jego
zainteresowanie, zacz czyta na temat historii dawnego Konga i zorientowa si, e z
powodu spalenia archiww przez Leopolda odnalezienie jakich oryginalnych dokumentw
nie bdzie atwe. Niektre kluczowe akta unikny jednak piecw w 1908 roku. Byy wrd
nich spisane zeznania afrykaskich wiadkw przed Komisj ledcz w latach 1904-1905.
Marchal zorientowa si, e s one przechowywane - bardzo dla niego wygodnie, jak sdzi -
w archiwach belgijskiego ministerstwa spraw zagranicznych, w ktrym pracowa. Postanowi
si im przyjrze.

Marchal by pniej na placwce w innym afrykaskim kraju, ale w gowie cigle
miaem Kongo. Panowaa wok niego jaka niezdrowa atmosfera. Dowiedziaem si o tej
wielkiej kampanii w midzynarodowej prasie w latach 1900-1910, o mierci milionw ludzi,
o ktrej my, Belgowie, nie mielimy pojcia. Kiedy w 1975 roku przybyem do Brukseli,
eby zacz prac w gmachu ministerstwa, pierwsz rzecz, jak zrobiem, byo udanie si do
archiww resortu i poproszenie o wgld w zeznania zoone przed Komisj ledcz.

Powiedziano mu, e to niemoliwe. Tomy zezna ostemplowane byy jako Ne pas
communiquer aux chercheurs - niedostpne dla badaczy. Marchal zaprotestowa, mwic, e
ma rang ambasadora, a poza tym od zoenia raportu przez komisj mino siedemdziesit
lat. Nie miao to jednak znaczenia i nie pozwolono mu zobaczy akt.

W archiwach ministerstwa spraw zagranicznych panowaa pewna zasada. Nie
zezwalano badaczom na dostp do materiaw, ktre mogy szkodzi reputacji Belgii. Ale
wszystko na temat tego okresu szkodzio belgijskiej reputacji! Dlatego nie pokazywali nic.
Marchalowi brakowao pitnastu lat do emerytury i pozosta w subie zagranicznej. Powraca
do Afryki jako ambasador, a kilka lat przepracowa za biurkiem w Brukseli. Dosta jednak
obsesji na punkcie tego tematu i cay swj wolny czas wykorzystywa na badania oraz pisanie
o Kongu krla Leopolda. Po odejciu na emerytur w 1989 roku powici si temu
cakowicie. Czterdzieci lat w subie cywilnej dao mu niezwyk umiejtno docierania do
informacji znajdujcych si w pastwowych archiwach, a ponadto odwiedzi kade archiwum
w Europie i Stanach Zjednoczonych, ktre tylko miao jakie dokumenty na temat tego
okresu. W samej Belgii odnalaz w prywatnych kolekcjach materiay, ktre unikny piecw.
Zorientowa si, e czsto najwicej wiadomoci dostarczaj listy i raporty ludzi niszej rangi,
idealistycznie nastawionych modych oficerw, wieo przybyych do Konga i wstrznitych
tym, e afrykaska rzeczywisto rni si od tego, co opowiadano im w Europie. Studiowa
archiwa towarzystw misjonarskich i kompanii prowadzcych interesy w Afryce. Pojecha do
Irlandii, eby przebada papiery Casementa i zobaczy pla, na ktrej wyldowa w swojej
ostatniej misji.

Kiedy Marchal by jeszcze belgijskim dyplomat, pisa pod pseudonimem Delathuy.
Byo to panieskie nazwisko jego prababki, o ktrej mwi: Wyjtkowa kobieta. Zostaa
jednak wykrelona z rodzinnej historii, poniewa miaa nielubne dziecko. Nigdy o niej nie
wspominano, to by temat tabu. Tak jak historia tych milionw ofiar. Marchal napisa
czterotomow histori Leopoldowego Konga w swoim ojczystym flamandzkim, a potem
zredagowa j i przetumaczy na francuski. Cho w Belgii cakowicie ignorowane, jego
ksiki s klasycznymi, drobiazgowo udokumentowanymi opracowaniami tego tematu, ktre
nie maj sobie rwnych. Zapewne nigdy by nie powstay, gdyby ich autor nie przeczyta tego
artykuu w liberyjskiej gazecie.

Kiedy Marchal mwi o swojej pracy, wida, e jest ona dla niego wszystkim. Gos
staje si wyszy, gestykuluje, wyciga z pek ksiki i dokumenty, zaglda do szuflad w
poszukiwaniu fotografii. Ma zdjcia wszystkich domw w Anglii, w ktrych mieszka E.D.
Morel. Morel by traktowany w Belgii jak zdrajca i niegodziwiec. Chciaem odda mu
sprawiedliwo.

Marchala irytowao to, e przez tyle lat reprezentowa swj kraj, nie wiedzc nic o
jego przeszoci. Ale jeszcze bardziej zocio go to, e nie mia dostpu do archiww
swojego ministerstwa. W pewnym momencie pewien wysoki rang urzdnik powiedzia mu:
Moe pan zobaczy akta, ale tylko jeli obieca pan, e nic pan na ich podstawie nie napisze.
Marchal odmwi pjcia na taki ukad. Dopiero po omiu latach nkania urzdnikw
pozwolono mu zajrze do zezna zoonych przed Komisj ledcz. W swojej ksice
opublikowa ich zbir, ktry opatrzy przypisami.

By jeszcze jeden powd, dla ktrego Marchala martwio to, czego si dowiedzia.
Zanim w wieku czterdziestu kilku lat wstpi do belgijskiej suby zagranicznej, przez prawie
dwadziecia lat pracowa w Kongu. W ostatnich latach belgijskiego panowania i pierwszych
latach niepodlegego pastwa by modym zastpc regionalnego administratora kolonialnego.
Wiele lat pniej Marchal i jego ona, Paula, zaczli si zastanawia, czy co, co wtedy
widzieli lub syszeli, moe by zinterpretowane inaczej w kontekcie tego, co wiedz ju o
historii Konga z przeomu wiekw. Przypomnieli sobie jedno takie wydarzenie:

Kiedy w 1948 roku przybyem do Konga, moj pierwsz prac byo wrczanie
odznacze wodzom wiosek, ktrzy w czasie drugiej wojny wiatowej zbierali kauczuk dla
wadz. Wiesz, e wtedy zmuszano wszystkich do zbierania w lesie dzikiego kauczuku.
Musiaem obdarowa medalami ponad setk wodzw. Razem ze mn jedzio szeciu lub
siedmiu onierzy na czele z kapralem. Pewnego razu powiedzia mi: Tym razem kauczuk to
nic takiego. Ale za pierwszym razem byo naprawd strasznie. Dopiero trzydzieci lat
pniej zrozumiaem, co mia na myli.

*


Kolonizatorzy pisali podrczniki szkolne w caej Afryce. To, w poczeniu z szerok
cenzur ksiek i gazet, sprawio, e z pisanych rde waciwie wymazano zupenie te
ponure wydarzenia. W cigu p wieku belgijskiego panowania podrczniki szkolne
wychwalay Leopolda i jego rzdy niemal tak, jak w radzieckich szkoach wychwalano
Lenina. Oto na przykad fragment podrcznika z 1959 roku przeznaczonego dla modych
kongijskich onierzy chccych zosta podoficerami w Force Publique. Wyjania on, e
historia pokazaa, jak Belgom udao si bohatersko stworzy tak ogromne terytorium.
Walczc z arabskimi handlarzami niewolnikw, w cigu trzech lat penych powice,
uporu i niezachwianej wytrzymaoci wspaniale wypenili najbardziej humanitarne zadanie
stulecia, wyzwalajc zdziesitkowane i wykorzystywane ludy tej czci Afryki
800
. Jeli za
chodzi o nienazwanych z imienia krytykw: Kamliwa kampania, przedsiwzita przez
zawistnych cudzoziemcw (...) niczego nie pokazaa
801
.

Oficjalnie zadekretowane zapominanie nie mogo, rzecz jasna, obj wszystkich
wiosek, gdzie wci pamita si kauczukowy terror. Ale nawet ta zbiorowa pami jest dzi
sabsza, ni mona by si spodziewa. Garstka zapalonych antropologw pomoga zachowa
te wspomnienia
802
- czsto w formie szcztkowych, miejscowych legend, mwicych o
wyjtkowo okrutnych ludziach. Okres ten pamita si jako la guerre du Blanc (wojna biaego
czowieka) albo - w jzyku ludu Mongo - lokeli (zdruzgotanie)
803
. Czasami, na podstawie
informacji zebranych przez wiadkw, takich jak Casement albo misjonarze, mona
zidentyfikowa niegodziwca jako regionalnego komisarza, agenta kompanii albo wodza,
ktry wsppracowa ze zdobywcami. W jzyku Mongo istnieje idiom na okrelenie
tyranizowania - wysa kogo, by zbiera kauczuk
804
.

Na afrykaskiej wsi stosunkowo niewiele pamita si o epoce kauczuku, poniewa w
ustnej tradycji zazwyczaj upamitnia si krlw, dynastie i bitwy - a te dynastie, ktre
przetrway, niemal zawsze wsppracoway z kolonialnymi wadcami. Jak zauway Jan
Vansina w swojej historii ludu Kuba: W tradycji dynastycznej nie zachoway si adne
wzmianki o tych wydarzeniach [niewolnictwie przy pozyskiwaniu kauczuku]. Ci wadcy,
ktrzy czerpali zyski z systemu, nie byli skonni zachowywa tego w oficjalnej pamici
805
.
W miastach, gdzie yje dzi wielu Kongijczykw, proces gwatownej urbanizacji przynis
gwatowne zmiany. Na przykad to, co sto lat temu byo tylko ma wiosk Kinszasa, dzi jest
chaotyczn i wci rosnc metropoli, w ktrej mieszka pi milionw ludzi, przy czym
wielu z nich dopiero niedawno przybyo ze wsi w desperackim poszukiwaniu pracy. Takie
zmiany nadwyryy i osabiy wizi, ktre sprawiaj, e jedno pokolenie przekazuje tradycj
nastpnemu. Tradycyjne zwyczaje s bardzo sabe, a wraz z nimi znika pami o siach, ktre
jako pierwsze nimi zachwiay.

*


Dziesitki lat po mierci Leopolda pojawia si w Kongu osobliwa legenda
806
.
Wierzono, e krl nie umar, ale przyby, by zamieszka w swojej dawnej kolonii. Wcieli si
w katolickiego biskupa Jeana-Felixa de Hemptinnea, wadczego arystokrat, ktry bardzo
dugo cieszy si wielkimi wpywami w Kongu. (Legendzie z pewnoci pomg wygld
Hemptinnea, ktry nosi gst, siw brod i przypomina krla imponujc postur). De
Hemptinne mia by reinkarnacj Leopolda lub nielubnym synem monarchy i w tej roli
wywiera zakulisowy wpyw na kluczowe wydarzenia, na przykad rozkazujc policji strzela
do strajkujcych grnikw albo polecajc sdziemu wydanie szczeglnie surowego wyroku.

Leopold nie potrzebowa jednak reinkarnacji, eby zostawi po sobie lad. Historia
wywara na Afryce swoje niezatarte pitno: dziesiciolecia kolonializmu; kilkaset lat handlu
niewolnikami, tak w rejonie Atlantyku, jak i w wiecie arabskim; a take - co zbyt czsto si
pomija - niezliczone stulecia rdzennego niewolnictwa. Gwnym dziedzictwem epoki
kolonialnej, jakie Europa zostawia Afryce, nie bya wcale demokracja, jak znamy z Anglii,
Francji czy Belgii, ale autorytarne rzdy i wyzysk. Ze wszystkich krajw kontynentu to
wanie Kongu byo najtrudniej wydosta si z cienia przeszoci.

Kiedy Kongo wreszcie uzyskao niepodlego, le na tym wyszo. Belgi, tak jak
wikszo kolonialnych mocarstw, zaskoczya wzbierajca w Afryce w latach 50. XX wieku
fala da. Afrykanie domagali si prawa do samostanowienia. W 1959 roku w Leopoldville
wybuchy demonstracje, ktre Force Publique krwawo stumia. Do tamtej chwili dziedzice
Leopolda sdzili, e czas na niepodlego Konga przyjdzie dopiero za wiele dziesitek lat.
Tylko niektrych Afrykanw przygotowywano na t chwil i kiedy z powodu wzrastajcej
presji w 1960 roku wreszcie nadesza niepodlego, w caym Kongu nie byo nawet
trzydziestu czarnoskrych absolwentw wyszych uczelni. Nie byo kongijskich oficerw,
inynierw, agronomw, lekarzy. Administracja kolonii niewiele zrobia, aby odda wadz
rdzennym mieszkacom: z piciu tysicy stanowisk w subie cywilnej tylko trzy obsadzone
byy przez Afrykanw
807
.

Do Leopoldville przyby krl Belgw Baudouin, eby oficjalnie i protekcjonalnie
podarowa Kongu niepodlego. Powiedzia: To od was zaley, panowie, czy pokaecie, e
jestecie godni zaufania, ktrym was obdarzylimy
808
. Gniewna, zaimprowizowana
odpowied Patricea Lumumby przykua uwag wiata. Zaledwie miesic wczeniej odbyy
si wybory, ktre uczyniy go premierem koalicyjnego rzdu. Byy to pierwsze
oglnokrajowe demokratyczne wybory w historii kraju, a take ostatnie de facto - nie tylko
formalnie - demokratyczne wybory w cigu nastpnych trzydziestu piciu lat. Lumumba
uwaa, e aby uwolni si od kolonialnej przeszoci, nie wystarczy uzyska niezaleno
polityczn - kontynent musi te przesta by europejsk koloni gospodarcz. Jego
przemwienia zaalarmoway zachodnie stolice. Belgijskie, brytyjskie i amerykaskie
korporacje prowadziy szeroko zakrojone interesy w Kongu, bogatym w mied, kobalt,
diamenty, zoto, cyn, mangan i cynk. Lumumba by intrygujc i charyzmatyczn postaci,
wietnym mwc, ktrego gos szybko usyszano poza granicami kraju. Zachodnie rzdy
obawiay si zatem, e jego przekaz moe sta si zaraliwy. W dodatku nie dao si go
przekupi. Kiedy nie znalaz wsparcia na Zachodzie, Lumumba zwrci si do Zwizku
Radzieckiego, co przekrelio go w oczach amerykaskiego i europejskiego kapitau. Jego dni
byy policzone. Zaledwie dwa miesice po tym, jak zosta pierwszym demokratycznie
wybranym premierem, podkomisja do spraw tajnych operacji amerykaskiej Narodowej Rady
Bezpieczestwa (w skad ktrej wchodzi szef CIA, Allen Dulles) zatwierdzia jego
zabjstwo
809
. Richard Bissell, szef operacji CIA, powiedzia pniej: Prezydent [Dwight D.
Eisenhower] duo bardziej wolaby, gdyby zajto si nim w inny sposb, ale tak jak wielu
innych ludzi uwaa Lumumb za dzikiego psa, z ktrym trzeba byo sobie poradzi
810
.

Rozwaano rne sposoby uporania si z tym problemem, wrd nich trucizn (szef
placwki CIA wysa jej zapas do Leopoldville), karabin albo wynajcie najemnikw. Trudno
byo jednak zbliy si do Lumumby, tote CIA wsparo jego przeciwnikw w podzielonym
rzdzie Konga, przekonane, e nie minie wiele czasu, zanim sami zaczn dziaa. Zaczli. W
styczniu 1961 roku premier zosta aresztowany, brutalnie pobity i zastrzelony w
Elizabethville, a agent CIA jedzi po miecie, prbujc pozby si ciaa, ktre mia w
baganiku
811
. Nie wiemy, czy gdyby Lumumba przey, pozostaby wierny swojej retoryce i
nadziejom, ktrych ucielenieniem by dla wielu ludzi w Afryce i nie tylko. Tak jak wielu
Kongijczykw przed nim, skoczy w nieoznakowanym grobie.

Kluczow postaci, ktra zorganizowaa morderstwo Lumumby, by podoficer dawnej
Force Publique, Joseph Dsir Mobutu, podwczas szef sztabu kongijskiej armii. Ju
wczeniej zachodnie mocarstwa dostrzegy w Mobutu kogo, kto zadba o ich interesy. Gdy
planowano zabjstwo Lumumby, miejscowe CIA oraz attach wojskowi zachodnich pastw
wrczyli mu zapat
812
. W 1963 roku, w ciemnych okularach, mundurze generalskim ze
zotymi galonami i szpad u boku, spotka si w Biaym Domu z prezydentem Kennedym.
Prezydent odda mu do dyspozycji prywatny samolot i pilotw U.S. Air Force. W 1965 roku,
zachcany przez Stany Zjednoczone, Mobutu zorganizowa przewrt i zosta dyktatorem - by
nim przez ponad trzydzieci lat.

Dziki dalszej pomocy wojskowej, otrzymywanej ze Stanw Zjednoczonych, Mobutu
udaremni kilka prb obalenia go
813
. Niektrych politycznych przeciwnikw torturowa i
zabija, innych skazywa na wygnanie, a jeszcze innych przyjmowa do krgu swoich
wsppracownikw. W cigu trzech dekad jego rzdw Stany Zjednoczone przekazay mu
ponad miliard dolarw pomocy wojskowej i gospodarczej, a europejskie mocarstwa -
szczeglnie Francja - nawet wicej. W zamian za to Stany Zjednoczone i ich sojusznicy
dostali godny zaufania, antykomunistyczny reim, bezpieczn baz dla dziaa CIA oraz
francuskich operacji wojskowych. Kongu rzdy Mobutu day niewiele, z wyjtkiem zmiany
nazwy pastwa w 1971 roku - na Zair.

Kontrolowane przez pastwo media okrelay Mobutu mianem Przewodnika, Ojca
Narodu, Sternika i Mesjasza. Za przyzwoleniem Amerykanw i Europejczykw
bogactwo kraju pyno przede wszystkim do kieszeni Mesjasza oraz zagranicznych
przedsibiorstw grniczych. Lojalno Mobutu wobec jego zachodnich sojusznikw uczynia
z niego czstego gocia w Waszyngtonie, gdzie przezornie zrzuca wojskowy mundur i
wkada cywilne ubranie, do rki bra rzebion, hebanow lask, a na gow wkada swoj
synn, afrykasko wygldajc czapk z lamparciej skry, ktr w rzeczywistoci wykona
paryski modysta. Ronald Reagan przyjmowa go kilkakrotnie w Biaym Domu, wychwalajc
jako gos rozsdku i dobrej woli
814
. George H. Bush wita go jako jednego z naszych
najcenniejszych przyjaci, dodajc: Jestem zaszczycony, e to wanie prezydent Mobutu
jest pierwszym afrykaskim przywdc, ktrego mog zaprosi z oficjaln wizyt w czasie
mojej prezydentury
815
.

Mobutu i jego wita korzystali z pastwowego budetu tak swobodnie, e wkrtce
pastwo przestao dziaa. Kiedy w 1993 roku skoczyy mu si pienidze na opacenie armii
i urzdnikw pastwowych, wydrukowa now walut. Poniewa sprzedawcy nie chcieli jej
przyjmowa, onierze zbuntowali si, rabujc sklepy, budynki pastwowe i prywatne domy.
Zginy setki ludzi. Rosy stosy niewywoonych caymi latami mieci. Kilka linii lotniczych
wci kursowao do Konga, ale staray si nie zostawia samolotw na noc z obawy przed
kradzie, ktrej nie chciay rekompensowa firmy ubezpieczeniowe. Rzd przesta dawa
pienidze szkoom i szpitalom. Amerykaska ambasada w Kinszasie doradzaa swoim
pracownikom, eby w razie zatrzymania ich samochodu przez policj nie odblokowywali
drzwi i okien, a dokumenty pokazywali przez szyb - w przeciwnym razie mog straci
portfel.

Zanim w 1997 roku obalono Mobutu, trzydzieci dwa lata u wadzy uczyniy go
jednym z najbogatszych ludzi wiata - w najlepszym dla niego momencie prywatny majtek
Mobutu szacowano na cztery miliardy dolarw
816
. Wikszo czasu spdza na swoim
jachcie, zacumowanym na rzece Kongo w Kinszasie, dawnym Leopoldville. Jedno z wielkich
jezior przemianowa na Jezioro Mobutu Sese Seko. Kupi paace we Francji, Belgii,
Portugalii, Hiszpanii, Szwajcarii i kilku jeszcze innych miejscach. Nie czyni rnicy midzy
swymi prywatnymi pienidzmi a majtkiem pastwa. W cigu zaledwie roku trzydzieci
jeden razy wysya do Wenezueli samolot pastwowych linii lotniczych, eby
przetransportowa pi tysicy dugowosych owiec na swoje prywatne ranczo w
Gbadolite
817
. Kiedy w 1987 roku remontowano jego jacht, po prostu przej najbardziej
luksusowy ze statkw, wci pywajcych po Kongu i jego dopywach. Zada - i dosta -
akcje kadego wikszego przedsibiorstwa w kraju.

Zrzucanie winy za problemy Afryki wycznie na europejski kolonializm byoby
uproszczeniem, historia nigdy nie jest tak prosta. Mimo to przyjrzyjmy si raz jeszcze
Mobutu. Poza kolorem skry niezbyt rni si od monarchy, ktry sto lat wczeniej rzdzi
tym terytorium: autokratyzm, wielkie bogactwo wydarte tej ziemi, jacht, wykorzystywanie
majtku pastwa do celw prywatnych, wielkie udziay w pastwowych przedsibiorstwach,
ktre prowadziy interesy w jego kraju. Tak jak Leopold wykorzystywa swoje prywatne
pastwo i z nikim nie dzieli si zyskami ze sprzeday kauczuku, tak Mobutu wszed w
posiadanie prywatnych kopalni zota - i plantacji kauczuku. Zwyczaj dodrukowywania
pienidzy - w razie potrzeby - te przypomina emitowanie przez Leopolda kongijskich
obligacji.

Podbici - pisa Ibn Chaldun w XIV wieku - zawsze chc naladowa zdobywcw -
ubiorem, rzemiosem, zwyczajami i charakterem
818
. Luksusowa willa Mobutu, Villa del
Mare, rowo-biay, zdobiony kolumnami marmurowy zamek w Roquebrune-Cap-Martin na
francuskiej Riwierze z krytymi i otwartymi basenami, pozacanymi azienkami oraz
ldowiskiem dla helikopterw, stoi kilkanacie kilometrw od Cap Ferrat, gdzie swoje
posiadoci mia niegdy Leopold. Z jednego pwyspu mona dostrzec drugi.

*


Jakie epitafium moemy napisa ruchowi, ktry sto lat temu z takim wysikiem dziaa
na rzecz sprawiedliwoci w Kongu?

Ruch na rzecz reform w Kongu osign dwie rzeczy, ktre przetrway do dzi. Po
pierwsze, dziki wysikom E.D. Morela, Rogera Casementa i rwnie odwanych, cho mniej
znanych ludzi, jak George Washington Williams, William Sheppard i Hezekiah Andrew
Shanu, zgromadzi kolosaln ilo materiaw o ogromnej wartoci historycznej. Przetrway,
mimo usilnych stara Leopolda i jego sympatykw - wczesnych i obecnych - eby je spali,
zignorowa albo zdyskredytowa, woy midzy bajki. To zgromadzone wiadectwo prawdy
jest bardzo wane, szczeglnie dla kontynentu, ktrego historia jest tak pena przemilcze.

Ruch ma te inne wielkie osignicie. Jego sympatycy przechowali tradycj
postrzegania wiata w pewien szczeglny sposb - zdolno do oburzania si, gdy inni ludzie
cierpi, i to bez wzgldu na to, ktry zaktek wiata zamieszkuj i jaki maj kolor skry.

Gdy zwolennicy reform w Kongu przemawiali na masowych wiecach w Anglii i
Stanach Zjednoczonych, pokazywali zdjcia: dorosych i dzieci z odcitymi domi, ludzi
zmuszanych do niewolniczej pracy jako tragarze, zdewastowanych wiosek. Plakat gosi:
WYKAD NA TEMAT OKRUCIESTW W KONGU. 60 wymienitych fotograficznych
przezroczy zrobionych przez wielebnego J.H. Harrisa oraz pana E.D. Morela. Zdjcia byy
czarno-biae, kwadratowe (o boku okoo 7,5 cm), wykonane do latarni magicznej. Gdyby
poszuka tych przezroczy, mona je znale - le w dwch zakurzonych, drewnianych
pudekach, na parterze maego, taniego, londyskiego budynku. Jest to siedziba Anti-Slavery
International, dawniej Towarzystwa Antyniewolniczego, wczeniej Towarzystwa
Antyniewolniczego i Ochrony Tubylcw, jeszcze wczeniej - Brytyjskiego i Zagranicznego
Towarzystwa Antyniewolniczego. John i Alice Harrisowie prowadzili Towarzystwo przez
wiele lat po tym, jak skoczyli prac z Morelem. Dziaajc bez przerwy od 1839 roku,
Anti-Slavery International jest najstarsz instytucj praw czowieka na wiecie. Dzi w
pokoju, w ktrym stoj puda z tymi przezroczami, uwijaj si modzi, dwudziestoparoletni
ludzie, noszc plakaty, kasety i pliki ulotek na temat pracy dzieci w Bangladeszu, Nepalu i
Malezji; wizionych w domach kobiet na Bliskim Wschodzie; ludzi w Brazylii, ktrzy wpadli
w spiral dugu; dziecicej prostytucji w Tajlandii; okaleczania kobiecych genitaliw w
Afryce; wykorzystywania imigrantw w Anglii.

Przez ostatnie dwiecie lat tradycja, obecna w tym londyskim biurze, rozszerzya si
na cay wiat. Dzi mniej mwimy o protekcjonalnym w swym duchu humanitaryzmie, a
bardziej o prawach czowieka. Podstawowe wolnoci nie s postrzegane jako dary, ktre
mog wrczy jacy szlachetni dobroczycy, ale - jak powiedzia Casement w czasie swojego
procesu - co, do czego ma si prawo od chwili narodzin. Wanie w takim duchu dziaaj
organizacje w rodzaju Amnesty International, ktre wierz w to, e zbrodni jest zamykanie
kogo w wizieniu tylko z powodu jego przekona (bez wzgldu na to, czy dzieje si to w
Chinach, Turcji czy Argentynie), albo Lekarze bez Granic, wierzcy w to, e kade chore
dziecko ma prawo do opieki zdrowotnej (tak w Rwandzie i Hondurasie, jak i w poudniowym
Bronksie).

Ruch na rzecz reform w Kongu nie tylko pomg uksztatowa i wzmocni takie
przekonania, ale zrobi co jeszcze wikszego. Organizacje praw czowieka zajmuj si dzi
gwnie skutkami - mczyzn w wizieniu, kobiet w niewoli, dzieckiem bez opieki
zdrowotnej. E.D. Morel mwi te o przyczynach, ktre umoliwiy cay system wyzysku -
kradziey afrykaskiej ziemi oraz pracy przymusowej. To wanie by radykalizm (w
najgbszym i najlepszym znaczeniu tego sowa), na ktrym opieraa si pasja czoowych
reformatorw, ktra po tym, jak Morel i Casement zakoczyli walk o sprawiedliwo w
Kongu, zaprowadzia ich do wizienia Pentonville.

Tradycja ta siga rewolucji francuskiej, a nawet jest jeszcze wczeniejsza. Przykad
dali ludzie, ktrzy walczc o wolno, stawiali czoo wielkim przeciwnociom - poczwszy
od buntw niewolnikw w obu Amerykach, a skoczywszy na trwajcym p wieku oporze w
Afryce Poudniowej, ktry wynis do wadzy Nelsona Mandel. Przez dziesi lat swojej
dziaalnoci ruch na rzecz reform w Kongu by kluczowym ogniwem tego acucha i trudno
wyobrazi sobie szlachetniejsz tradycj. Sto lat temu, kiedy wybucha sprawa kongijska,
idea penych praw czowieka - politycznych, spoecznych i gospodarczych - bya powanym
zagroeniem dla porzdku, ktry panowa w wikszoci krajw wiata. I jest nim nadal.

* Tak byo w czasie, kiedy wychodzia ta ksika, w 1998 roku. Na temat zmian, jakie
wprowadzono od tamtej pory, zob. s. 388-390.

** Wiersz koczy si tak:

A gdy Teutona zoonego celnym

Strzaem Belgowie zocz wzdu droyny,

Czsto znajduj, gdzie w kieszeni gbi,

Pord piercionkw i zmitej satyny,

Par stp dziecka, okrutnie odcitych.

(prze. Jacek Dehnel)


PATRZC WSTECZ:
POSOWIE OSOBISTE




MINO PRAWIE dziesi lat od pierwszego wydania tej ksiki. Kiedy zaczem
prac nad ni, zaskoczyo mnie to, jak trudno byo zainteresowa ni kogokolwiek. Z
dziesiciu nowojorskich wydawcw, ktrzy przeczytali szczegowy opis planowanej ksiki,
dziewiciu j odrzucio. Jeden zasugerowa, e historia ta lepiej sprawdziaby si jako artyku
w czasopimie. Inni mwili, e rynek nie jest zainteresowany ksikami o Afryce albo e
Amerykanw nie obchodzi, co si wydarzyo wiele lat temu w miejscu, ktre tylko nieliczni
potrafi wskaza na mapie. Na szczcie dziesite wydawnictwo, Houghton Mifflin, miao
wiksze zaufanie do czytelnikw oraz ich umiejtnoci dostrzeenia zwizkw midzy
Leopoldowym Kongiem i wspczesnoci - brytyjski Macmillan rwnie. Do dzi
wydrukowano okoo p miliona egzemplarzy, po angielsku i w jedenastu innych jzykach.
Ksika staa si podstaw kilku filmw (przede wszystkim dokumentu Pippy Scott King
Leopolds Ghost), angielsko-i francuskojzycznych stron internetowych na temat historii
Konga, hiphopowej piosenki, awangardowego spektaklu na Broadwayu i niesamowitej rzeby
kalifornijskiego artysty Rona Garriguesa: najeonego asamblau koci soniowej, kauczuku,
fragmentw broni, zuytej amunicji, koci, rzeb Bakongo i medali, niegdy przyznawanych
przez Leopolda.

Ta historia wci yje. Przy play w belgijskiej Ostendzie, ulubionym uzdrowisku
Leopolda, przez wiele lat sta wielki pomnik z brzu przedstawiajcy krla na koniu, ktrego
otaczay mniejsze postaci wdzicznych Afrykanw i miejscowych rybakw. Pewnej nocy w
2004 roku grupa anarchistw odpiowaa do jednemu z Afrykanw po to, by - jak napisali w
anonimowym licie - rzeba lepiej oddawaa wpyw Leopolda na Kongo. To wszystko jest
bardzo interesujce dla pisarza, ktry w pewnym momencie myla, e nigdy nie uda mu si
wyda swojej ksiki.

Czasem zastanawiam si, dlaczego ci wydawcy powiedzieli nie. Moe to wynika z
przekonania, e jedyne wspczesne tyranie, o ktrych warto pisa, to komunizm i faszyzm.
Podwiadomie czujemy wiksz blisko z ofiarami Stalina i Hitlera, poniewa niemal
wszyscy byli Europejczykami. wiadomie za uwaamy, e komunizm i faszyzm byy
nowymi zjawiskami w historii, poniewa przyniosy dziesitki milionw ofiar, zabitych w
imi totalitarnych, nietolerujcych sprzeciwu ideologii. Zapominamy, e wczeniej, pod
panowaniem kolonialnym, zmary dziesitki milionw Afrykanw. Kolonializm te mg by
totalitaryzmem - w kocu c moe by bardziej totalitarnego ni system pracy
przymusowej? Cenzura bya potna: Afrykanin w belgijskim Kongu mia tak sam
moliwo wyraania swojego zdania jak obywatel stalinowskiego Zwizku Radzieckiego.
Kolonializm objaniaa skomplikowana ideologia, ktra wyraaa si wszdzie, poczwszy od
wierszy Kiplinga i wykadw Stanleya po kazania i ksiki na temat ksztatu czaszek
leniwych tubylcw oraz geniuszu europejskiej cywilizacji. Mwienie o niewolnikach jako o
libers, wyzwolonych, tak jak robili to urzdnicy Leopolda, byo jzykiem tak
wypaczonym jak napis Arbeit macht frei nad bram Auschwitz. Komunizm, faszyzm i
europejski kolonializm przyznaway sobie prawo do totalnej kontroli nad yciem swoich
poddanych. We wszystkich trzech przypadkach systemy te wywieray przemony wpyw
jeszcze dugo po tym, jak same upady.

*


Wiedziaem, e reim kolonialny wpyn na wielu Kongijczykw, ale nie
spodziewaem si, e pojawienie si tej ksiki sprawi, i zetkn si z mnstwem ich
potomkw. Ktrego dnia zadzwoni do mnie pewien Amerykanin, praprawnuk niesawnego
Lona Roma. Wnuczka E.D. Morela, wychowywana przez babk, wdow po Morelu, napisaa
do mnie dugi list. Zetknem si z ukryt diaspor Kongijczykw w Stanach Zjednoczonych
- niemal za kadym razem kilku z nich czekao do koca spotkania i potem podchodzio do
mnie, by porozmawia. Przez niektrych z nich udao mi si wysa do bibliotek i szk w
Kongu francuskojzyczne wydania ksiki. W pewnej kalifornijskiej ksigarni pojawia si
wielokulturowa grupa ludzi, ktrzy zdawali si wiedzie wszystko na temat Williama
Shepparda - okazao si, e s z pobliskiego kocioa prezbiteriaskiego, siostrzanego wobec
jego dawnej misji. W Sztokholmie spotkaem si ze szwedzkimi baptystami, wysawiajcymi
misjonarza E.V. Sjblma, jednego z najwczeniejszych i najodwaniejszych krytykw
Leopolda. W czasie przemwienia, ktre wygosiem w Nowym Jorku, podesza do mnie
siwa, starsza kobieta i pochylajc si nad stoem, powiedziaa z wyranym obcym akcentem:
Wiele lat yam w Kongu i to, co pan powiedzia, to wszystko prawda!. Znikna, zanim
cokolwiek z siebie wydusiem. Ktrego dnia wrciem do domu i zastaem na automatycznej
sekretarce nagrany gos Afrykanina: Musz z panem porozmawia. Mj dziadek by
tragarzem i zmar z wycieczenia, zakatowany przez Belgw.

Najciekawsze byo obserwowanie reakcji w Belgii, gdzie ksika zostaa wydana w
obu gwnych jzykach kraju, po francusku i flamandzku. Kiedy pojechaem do Antwerpii,
razem z historykiem Julesem Marchalem udalimy si do portu, gdzie sto lat wczeniej E.D.
Morel liczy adunki koci soniowej i kauczuku z Konga, dochodzc do zdumiewajcego
wniosku, e s to efekty pracy niewolnikw. Niestety, Marchal zmar na raka, ale doczeka
chwili, kiedy przyznano mu racj, ktrej tak dugo mu odmawiano.

Tak w Antwerpii, jak i w Brukseli suchacze byli przyjanie nastawieni, przejci
prawami czowieka i autentycznie zawstydzeni tym, e w szkole nie nauczono ich niczego na
temat krwawej, afrykaskiej przeszoci ich kraju. Prasowe recenzje byy pozytywne. I wtedy
pojawiy si inne reakcje.

Gos zabray dziesitki tysicy Belgw, ktrych cay wiat zawali si w 1960 roku,
kiedy ich kolonia uzyskaa niepodlego i musieli w popiechu opuci Kongo. W Belgii
istnieje co najmniej kilkanacie organizacji grupujcych dawnych mieszkacw kolonii,
nazywajcych si na przykad Braterskie Towarzystwo Dawnych Kadetw Orodka Studiw
Wojskowych dla Europejczykw w Luluabourgu (Fraternal Society of Former Cadets of the
Center for Military Training of Europeans at Luluabourg). Stowarzyszenie tych organizacji
zaoyo stron internetow, na ktrej umieszczono dug krytyk ksiki: szukajcy sensacji
(...) zlepek (...) faktw, przypuszcze i wymylonych sytuacji. Inny atak na kamliwe
bzdury, zawarte w ksice, zacz si od zawej inwokacji do Leopolda: Ty, ktry mylae,
e po zakoczeniu swego pracowitego ycia bdziesz mg zazna wiecznego odpoczynku,
mylie si. Broszura dawnych kolonistw stwierdzaa: Przeciwko wielkiemu monarsze
spuszczono ze smyczy ogary piekie.

Brytyjska gazeta Guardian opublikowaa dugi artyku o tym, jak nowa ksika
rozptaa awantur w kraju, prbujcym zmierzy si ze swoj kolonialn przeszoci.
Cytowaa belgijskiego profesora Jeana Stengersa, konserwatywnego badacza Afryki, ktry
stwierdza, e w cigu dwch, trzech lat [ksika] zostanie zapomniana. Belgijski premier z
pewnoci chcia zakoczy t awantur i powiedzia gazecie: Przeszo kolonialna jest
przeszoci. (...) Nie istnieje ju aden emocjonalny zwizek (...). To historia.

*


Ale historia nie chce odej. W 2001 roku, na konferencji na temat rasizmu,
zorganizowanej przez ONZ w poudniowoafrykaskim Durbanie, pewien dziennikarz
zauway, e wielu delegatw czytao moj ksik - jeden z nich spyta belgijskiego ministra
spraw zagranicznych Louis Michela, czy jego kraj bierze pen odpowiedzialno za
Leopoldowe zbrodnie przeciwko ludzkoci. W tym samym roku Michel wysa do
belgijskich przedstawicielstw dyplomatycznych poufne memoranda, w ktrych instruowa,
jak naley odpowiada na wstydliwe pytania czytelnikw Ducha krla Leopolda i Jdra
ciemnoci. (Jego instrukcja: prewencyjne dziaania public relations bd bezproduktywne -
naley zmieni temat i mwi o dzisiejszych dziaaniach Belgii na rzecz pokoju w Afryce).

Inne wydarzenia take sprawiy, e kolonialna przeszo wrcia na pierwsze strony
belgijskich gazet. Rok po ukazaniu si tej ksiki belgijski pisarz Ludo de Witte opublikowa
Zabjstwo Lumumby, w ktrym ujawni mnstwo nowych, obciajcych materiaw na
temat belgijskiego udziau w morderstwie pierwszego demokratycznie wybranego premiera
Konga. Rok pniej fabularny film Raoula Pecka przybliy widowni histori ycia
Lumumby. W 2001 roku ledztwo belgijskiego parlamentu potwierdzio wiele informacji de
Wittego i rzd wystosowa oficjalne przeprosiny. Nie przeprosiy jednak wadze Stanw
Zjednoczonych, ktre te miay spory udzia w zabjstwie premiera.

Wszystko to sprawio, e zaczto zadawa niewygodne pytania na temat instytucji,
ktr opisaem na stronach 367-368, Krlewskiego Muzeum Afryki rodkowej. Muzeum
znalazo si pod presj rozmaitych orodkw o sprzecznych interesach - lobby dawnych
kolonistw, zdeterminowanych, by dalej wychwalano belgijskie rzdy w Kongu; wielu
zwykych Belgw (w tym modszej kadry muzeum), przekonanych, e czas na drastyczne
zmiany; urzdnikw pastwowych, zaniepokojonych wizerunkiem kraju; a take, jak
mwiono, rodziny krlewskiej. W 1999 roku przedstawiciel muzeum przyzna, e rozwaane
jest wprowadzenie zmian w ekspozycji, ale absolutnie nie z powodu niedawno wydanej,
haniebnej ksiki jakiego Amerykanina. Dwa lata pniej wadze mianoway nowego
dyrektora, ktry w kolejnych, niezliczonych wywiadach prasowych obiecywa zupene
przeksztacenie muzeum.

W 2005 roku z wielkim hukiem otwarto w muzeum wielk wystaw czasow pod
tytuem Pami o Kongu: epoka kolonialna, rwnolegle publikujc bogato ilustrowan
ksik pod tym samym tytuem. Zarwno wystawa, jak i ksika byy znakomitymi
przykadami faszywego przyznania komu racji. Oto przykad - wrd setek zdj
prezentowanych w muzeum znajdoway si cztery synne zdjcia z pokazw Morela,
dokumentujce dokonywane w Kongu okruciestwa. Byy jednak w maym formacie, a
umieszczono je obok dziesitek innych, powikszonych zdj, przedstawiajcych zupenie
niewinne sceny, jak choby kongijskich muzykw grajcych na instrumentach. Na innym
zdjciu widniaa powoana przez Leopolda Komisja ledcza z lat 1904-1905, podpisana jako
pionierska inicjatywa w historii praw czowieka w Afryce rodkowej. Nie byo jednak ani
sowa o dwulicowoci krla, ktry stara si zablokowa publikacj raportu komisji (s.
317-318). W wydanej przez muzeum publikacji p strony zajmowao zdjcie kapitana Lona
Roma, ale ani sowem nie wspomniano o jego kolekcji odcitych gw, szafocie, jaki wznis
w swoim ogrdku, ani o tym, e prawdopodobnie to wanie on by wzorem dla Conradowego
Kurtza. Na wystawie i w ksice susznie wychwalano Williama Shepparda za to, e cho by
laikiem, by rwnie jednym z pierwszych antropologw w Kongu. Nie zajknito si jednak
o jego procesie, o ktrym pisaem na stronach 330-334. W ksice znajdowao si
kilkadziesit naukowych artykuw na rne tematy - od komunikacji autobusowej w
Leopoldville po parki narodowe Konga. Nie byo jednak ani jednego artykuu - a w Muzeum
ani jednej gabloty - na temat podstawy gospodarki kolonialnej, jak by system pracy
przymusowej. Ani w muzeum, ani w ksice nawet raz nie padao sowo zakadnik. Nie
daje to podstaw, by sdzi, e Krlewskie Muzeum Afryki rodkowej powie w przyszoci
ca prawd o historii Konga. Ale prawda o kolonializmie rzadko kiedy jest prezentowana w
peni. Czy w Stanach Zjednoczonych istnieje gdzie muzeum dokumentujce nasze wasne
imperialistyczne awantury na Filipinach albo w Ameryce aciskiej?

*


Po kilku latach widz, co w tej ksice mogem napisa lepiej. Najwicej trudnoci
sprawio mi przedstawienie Afrykanw jako pierwszoplanowych bohaterw tej opowieci.
Historycy czsto maj ten problem, gdy materiay rdowe autorstwa kolonizatorw s
zawsze dokadniejsze, peniejsze i obfitsze ni te stworzone przez podbitych, sabych,
biednych. Cigle wydawao mi si nieuczciwe to, e wiemy tak wiele o Leopoldzie i jego
codziennym yciu, a tak mao o tubylczych wadcach z tego okresu, nie wspominajc ju o
zwykych Kongijczykach, ktrzy zmarli, zbierajc kauczuk. Albo to, e istnieje tak wiele
materiaw na temat Stanleya, a tak mao na temat jego afrykaskich odpowiednikw:
kupcw z wybrzea, ktrzy w chwili, kiedy Stanley w subie Leopolda dopiero przyby do
Konga, ju prowadzili karawany tragarzy w gb ldu i handlowali z interiorem. Spord
tych, ktrzy stawiali czoo reimowi, wiemy wszystko o yciu Europejczykw i
Amerykanw, takich jak Morel, Casement czy Sheppard, ale niemal nic o przywdcach
buntw, jak Kandolo czy Mulume Niama, ktrzy w walce stracili ycie. To wypacza t
histori w taki sposb, e - wbrew mojej woli - Kongijczycy nie s jej gwnymi bohaterami.

Wielokrotnie zmagaem si z tym problemem podczas pisania ksiki i nie znalazem
lepszego rozwizania. Istniej dobre antropologiczne studia rnych ludw Konga, ale
biograficzne opracowania na temat poszczeglnych Afrykanw s bardzo ubogie. Kiedy
piszemy o postaciach, musimy opowiada gwnie o krlu Leopoldzie oraz Europejczykach i
Amerykanach, jego sojusznikach i przeciwnikach. Aby wej gbiej w ycie poszczeglnych
Kongijczykw, trzeba si uciec do prozy - jak pisarz Chinua Achebe, piszcy o epoce
kolonialnej w innych miejscach Afryki, albo Toni Morrison, piszca o dowiadczeniu
amerykaskich niewolnikw.

Jest jednak dostpny zbir afrykaskich wspomnie z czasw Leopolda, ktrego nie
byo, kiedy pisaem t ksik. Cytat na stronach 212-213 pochodzi z artykuu, bazujcego na
wywiadach z dziesitkami Kongijczykw, ktrzy przeyli kauczukowy terror sprzed
pidziesiciu lat. Przeprowadzi je w latach 50. XX wieku belgijski misjonarz Edmond
Boelaert, ktry nastpnie przetumaczy je wraz z innym misjonarzem, Gustaafem
Hulstaertem, oraz ich kongijskim koleg, Charlesem Lonkam. Obaj ksia byli w pewnym
stopniu antykolonialistami i czsto popadali w konflikt z katolick hierarchi. Orodek
Badawczy Centre Aequatoria, w misji w pobliu kongijskiego Mbandaka, oraz jego belgijscy
sympatycy umiecili w Internecie peen zapis tych wywiadw, niemal dwiecie stron. To,
niestety, za mao, eby da nam peen obraz czyjego ycia, ale mimo to jest to rzadki
przykad zezna Afrykanw z pierwszej rki.

Pracujc nad nastpn ksik po Duchu krla Leopolda, spdziem kilka lat yjc
intelektualnie w towarzystwie protestanckich ewangelikw, ktrzy odegrali kluczow rol w
ruchu antyniewolniczym z lat 1787-1833. Z tego powodu nabraem przekonania, e nie
doceniem roli ewangelikanw w ruchu na rzecz reform w Kongu i ich roli w dotarciu do
brytyjskiej opinii publicznej. Niedawna praca Kevina Granta A Civilised Savagery: Britain
and the New Slaveries in Africa, 1884-1926 tylko wzmacnia to przekonanie. Grant pokazuje,
jak dosownie wszyscy, ktrzy pisali o Morelu, nie wyczajc mnie, przeoczyli fakt, e dwa
miesice przed zaoeniem Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu szkoccy baptyci ju
gromadzili tumy na pokazach przezroczy, przedstawiajcych okruciestwa popeniane w
Kongu. Wydoby na wiato dzienne niepokojce materiay, ktre pokazyway, jak Morel,
skupiony wycznie na swoim Kongu, wybiela doniesienia na temat pracy przymusowej w
portugalskiej Afryce, gdzie robotnicy zbierali kakao dla jego przyjaciela i dobroczycy,
wytwrcy czekolady Williama Cadburyego. Z kolei opis tego, co robi Morel w czasie
pierwszej wojny wiatowej, moe tylko wzmc nasz podziw dla odwagi tego czowieka. Nie
tylko wyldowa w wizieniu z powodu swoich przekona (gdy jego dawni sojusznicy,
misjonarze, dali si porwa patriotycznej gorczce), ale te by niemal zupenie sam - w
czasie wojny i pniej - ordujc za prawem Afrykanw do wasnej ziemi.

Dziki listom od uwanych czytelnikw w nowym wydaniu Ducha krla Leopolda
poprawiem rne drobne bdy z poprzednich wyda. Bilans z rozdziau 15 nie wymaga
jednak poprawek. Ta ogromna liczba mierci zawsze bya tym, z czym zwolennikom
Leopolda byo najtrudniej si zmierzy. Przy braku dokadnych wylicze, jakie mgby da
spis ludnoci, zawsze bdziemy musieli opiera si tylko na szacunkach. Niemniej zarwno
wtedy, jak i dzisiaj najbardziej wiarygodne szacunki s wysokie. Poza tymi, ktre
przytaczaem, mgbym wymieni wiele innych. Isidore Ndaywel Nziem, kongijski badacz,
ktrego Histoire gnrale du Congo wydano w tym samym roku co Ducha krla Leopolda,
ocenia liczb ofiar na trzynacie milionw - jeszcze wicej ni liczba, ktr podaem.
Belgijscy apologeci zwracaj czasem uwag na to, e w innych koloniach Afryki rodkowej
miertelno rwnie bya bardzo wysoka, a wrd amerykaskich Indian jeszcze wysza. To
prawda, ale nie neguje to ani te nie usprawiedliwia gigantycznej liczby ofiar Leopoldowego
Konga.

*


Ksika pierwszy raz ukazaa si tu po tym, jak obalono wieloletniego dyktatora
Mobutu. Za jego rzdw pastwo waciwie przestao funkcjonowa, a wadza staa si - tak
jak za panowania Leopolda - tylko sposobem wzbogacenia si przywdcy i jego ludzi. Pod
wzgldem zdrowotnym, przewidywanej dugoci ycia, szkolnictwa i dochodw ludno
Konga miaa si wtedy znacznie gorzej ni w 1960 roku, po osiemdziesiciu latach
kolonializmu. onierze Mobutu samowolnie pobierali haracze na drogach, generaowie
sprzedawali myliwce jak wasne, a w czasie boomu na nieruchomoci w Tokio kongijski
ambasador w Japonii sprzeda budynek ambasady, chowajc pienidze do wasnej kieszeni.
Wszystko zdawao si lepsze ni to.

Kiedy w 1997 roku rzdy Mobutu dobiegy koca, wielu miao nadziej, e cierpicy
tyle lat Kongijczycy nareszcie zaczn czerpa zyski z bogatych zasobw swojego kraju. Tak
si jednak nie stao. Wiadomoci z kraju, nazwanego - o ironio - Demokratyczn Republik
Konga, od kilku lat s tak ponure, e przygnbiony czowiek ma ochot przewrci stron
gazety albo zmieni kana telewizyjny: masowe gwaty dokonywane przez onierzy
zaraonych HIV, pldrowanie szk i szpitali, dziesicioletni onierze wymachujcy
kaasznikowami. Od upadku Mobutu kraj pustoszy zdumiewajco skomplikowana wojna
domowa. Uczestnicz w niej armie siedmiu ssiednich pastw, bezwzgldne bandy podlege
miejscowym watakom oraz oddziay rebeliantw z innych krajw, uciekajcych na rozlege,
niekontrolowane przez nikogo terytoria - takie jak oddziay Hutu, odpowiedzialne za
rwandyjskie ludobjstwo z 1994 roku. Armia Rwandy podya za nimi na terytorium Konga
i dokonaa czego w rodzaju kontrludobjstwa, by nastpnie pldrowa bogactwa naturalne
Konga: w cigu ledwie dwch lat przywaszczya sobie surowce warte ponad 250 milionw
dolarw. Wszystkie te siy, a do tego nominalne wadze Konga oraz kilka opozycyjnych grup
zbrojnych, czy i dzieli cigle zmieniajca si sie sojuszy.

Bior w tym udzia take midzynarodowe korporacje. Ich interesw nie chroni ju
Force Publique, ale zawierane pod stoem umowy z rnymi armiami i frakcjami. W dawnych
czasach to ko soniowa i kauczuk napdzay pogo za zyskiem; dzisiejsze kompanie rwnie
chtnie wycigaj rce po kongijskie diamenty, zoto, drewno, mied, kobalt i koltan -
mieszanin kolumbitu i tantalitu, uywan do produkcji mikroprocesorw i telefonw
komrkowych. Swego czasu cena koltanu zrwnaa si z cen zota. Walka toczy si o
bogactwa, nie o ideologi - najcisze boje czsto toczyy si w rnych miejscach - w
zalenoci od wzrostu i spadku cen surowcw.

Wojna zebraa potworne niwo. Brak dokadnych statystyk, a szacunki s niepewne,
ale bezporednio i porednio kosztowaa ycie co najmniej miliona ludzi, z czego tylko
nieliczni byli onierzami. Wikszo ofiar to zwykli mczyni, kobiety i dzieci, ktrzy
znaleli si w rodku dziaa wojennych, weszli na min przeciwpiechotn lub musieli
ucieka z domw do lasu albo do przepenionych obozw dla uchodcw, ktre w rodku
pory deszczowej ton w bocie. Tak jak w czasach Leopolda, najwicej ludzi pada ofiar
chorb, dotykajcych zgnbionych, wygodniaych, nierzadko uciekajcych ze swych domw.
Mimo rozejmw i porozumie w sprawach podziau wadzy mier bdzie
najprawdopodobniej nadal zbiera swe niwo.

Pooenie kresu bakanizacji kraju nie jest ani w interesie rebeliantw, ani ssiadw
Konga, ani ich sojusznikw z wielkich korporacji. Wszyscy przedkadaj korupcj nad
uregulowan gospodark, ktra poprzez pobr podatkw daaby obywatelom Konga szans
na prawdziwy udzia w dochodach z surowcw. Posiadanie ogromnych zasobw naturalnych
i brak sprawnej wadzy okazao si dla Konga katastrofaln mieszank. Kiedy w pastwowej
kasie brakuje pienidzy, armia staje si samofinansujc si organizacj
wydobywczo-przemytnicz. Kiedy brakuje szk i miejsc pracy - armia z atwoci rekrutuje
onierzy spord dzieci. Kiedy po caej Afryce kr miliony sztuk broni, ktr mona kupi
na ulicznym straganie albo od policjanta, ktry nie dostaje pensji - bro moe mie kady.

Tragedi jest to, e nie istnieje adna zewntrzna grupa nacisku - taka, jak byli
reformatorzy Morela - mogca lobbowa za wprowadzeniem zmian. Nie wiadomo take,
jakie zmiany byyby najskuteczniejsze. Czego jednak trzeba sprbowa. Mona by przesta
tak bezmylnie wysya do Afryki uzbrojenie. Tylko w latach 90. XX wieku Stany
Zjednoczone zapewniy afrykaskim armiom bro oraz szkolenia o cznej wartoci ponad
200 milionw dolarw - z siedmiu armii biorcych udzia w kongijskiej wojnie domowej
pomoc od Stanw Zjednoczonych otrzymao sze.

Co zdziaa mogyby due, i z odpowiednimi uprawnieniami, siy pokojowe
Organizacji Narodw Zjednoczonych. Ale nie naley si udzi, e takie nawet siy - przy
braku sprawnie funkcjonujcego rzdu centralnego - rozwizayby problem Konga.
Midzynarodowa interwencja w tym kraju byaby czym takim jak zwrcenie si do ochrony
z prob o to, by patrolowaa bank, ktry wanie zosta napadnity. Stranicy mog sami
okra bank i uciec - poczynajc od tego, e zwykli oficerowie mog prbowa
szmuglowania diamentw, a skoczywszy na tym, e pastwa, ktre wysyaj do Konga
swoich onierzy, w zamian za pomoc mog domaga si przywilejw dla wasnych firm.
Inne rozwizania s jednak duo gorsze, oddziay interwencyjne za mogyby ocali miliony
istnie ludzkich. Do tego dochodzi jeszcze jedno: skoczenie z subsydiami i barierami
handlowymi, ktre tak bardzo utrudniaj Poudniu sprzeda swoich produktw rolnych w
Europie i Ameryce, byoby zbawiennym dla caej Afryki krokiem w kierunku wyrwnaniu
midzynarodowego boiska gospodarczego, na ktrym, pki co, biedni wci maj pod grk.

*


Jednym z powodw napisania tej ksiki bya ch pokazania, jak dalece europejski
kolonializm uksztatowa wiat, w ktrym obecnie yjemy. Majc w pamici to, jak Stany
Zjednoczone i Europa chroniy swoje inwestycje przez wspieranie chciwych despotw w
rodzaju Mobutu, nie sposb nie mwi o neokolonializmie. Chciabym jednak doda sowo
ostrzeenia. Mimo zodziejstwa Leopolda i jego nastpcw nie mona obwinia kolonializmu
o wszystkie problemy dzisiejszej Afryki. Wikszo historii ludzkoci skada si z podbojw
jednych ludw przez inne. Mimo to rne kraje, ktre niegdy byy brutalnie kolonizowane -
od Irlandii po Kore Poudniow - odniosy sukces i zdoay stworzy sprawiedliwe, dostatnie
i demokratyczne spoeczestwa.

Powody, dla ktrych nie udao si to prawie w caej Afryce, wykraczaj daleko poza
dziedzictwo kolonializmu. Jednym z nich jest dramatyczna sytuacja kobiet w tamtejszych
spoeczestwach i wynikajce z niej przemoc, ucisk i uprzedzenia. Innym czynnikiem jest
gboko zakorzeniona w afrykaskiej kulturze tolerancja, a nawet uwielbienie dla silnych
przywdcw w rodzaju Mobutu, dla ktrych polityka oznacza przede wszystkim
wzbogacenie wasne i swojego klanu albo grupy etnicznej. Wreszcie - i by moe to nadal
by najwaniejsze - w struktur spoeczn wci ciasno wplecione jest dziedzictwo
tubylczego niewolnictwa.

Te same przeszkody istniej wszdzie. W wielu krajach dyskryminacja kobiet blokuje
postp spoeczny i gospodarczy. Wiele spoeczestw - od Bakanw po Afganistan - ma
problemy ze zbudowaniem pastwa w sytuacji, w ktrej pragncy wadzy demagodzy
rozpalaj etniczne szowinizmy, a Afryka nie jest osamotniona ze swoim dziedzictwem
niewolnictwa. Czechow, zdajcy sobie spraw z roli, jak paszczyzna odegraa w jego
ojczynie, pisa o tym, jak Rosjanie musz wycisn poddastwo z samych siebie, kropla po
kropli. Problemy Rosji pokazuj, jak mudne i trudne jest to zadanie.

Nawet bez problemw spowodowanych przez kolonializm narodziny trwale i
prawdziwie demokratycznego spoeczestwa s zazwyczaj powolnym i nieatwym procesem.
Zanim Zachodnia Europa przesza drog od witego Cesarstwa Rzymskiego Narodu
Niemieckiego, z mozaik hrabstw, ksistw i krlestw, do dzisiejszej wsplnoty narodw,
musiay min cae stulecia rozlewu krwi - w tym okrutna wojna trzydziestoletnia, ktra pod
wieloma wzgldami (anarchia, zmieniajce si sojusze i pldrujcy najemnicy) przypominaa
to, co dzi dzieje si w Kongu. Afryka nie moe sobie pozwoli na podobne stulecia. Jej
przyszo nie bdzie jednak atwa, a nigdzie nie bdzie trudniejsza ni w Kongu.


PRZYPISY


Wstp

1
E.D. Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, eds William
Roger Louis, Jean Stengers, Oxford 1968, rozdziay 4 i 5.

2
Na przykad w 1907 roku; zob. Official Organ of the Congo Reform Association,
April 1908, s. 24.

3
Times, 23 grudnia 1908; cyt. za: Morel, op. cit., s. 208.

4
Ibidem, s. XIV.

5
Joseph Conrad, Geografia a niektrzy odkrywcy, w: idem, Ostatnie szkice, Warszawa
1974, s. 225.

Prolog: Handlarze porywaj naszych ludzi

6
Zob. Egon Klemp (ed.), Africa on Maps Dating from the Twelfth to the Eighteenth
Century, New York 1970.

7
Peter Forbath, The River Congo: The Discovery, Exploration and Exploitation of the
Worlds Most Dramatic River, New York 1977, s. 41.

8
Ibidem, s. 73.

9
Ibidem.

10
Georges Balandier, ycie codzienne w pastwie Kongo, XVI-XVIII w., Warszawa
1970, s. 27.

11
Jan Vansina, Kingdoms of the Savanna, Madison 1966, s. 41-45.

12
Zob. Balandier, op. cit.; Jean Cuvelier, LAncien royaume de Congo: Fondation,
dcouverte, premire vanglisation de lancien Royaume de Congo. Regne du Grand Roi
Affonso Mvemba Nzinga (+1541), Bruges 1946; Anne Hilton, The Kingdom of Kongo, Oxford
1985, rozdziay 1-3; Vansina, op. cit., rozdzia 2.

13
Balandier, op. cit., s. 57.

14
Vansina, op. cit., s. 149.

15
Spis niewolnikw pochodzi z 1736 roku; zob. Joseph C. Miller, Way of Death:
Merchant Capitalism and the Angolan Slave Trade 1730-1830, Madison 1988, s. XIII.

16
Ksika Josepha C. Millera Way of Death... (op. cit.) jest najlepszym rdem,
chocia skupia si na pniejszym okresie.

17
Basil Davidson, Afryka budzi si, Warszawa 1957.

18
Rui de Aguiar do krla Manuela I, 25 maja 1516; cyt. za: Affonso I,
Correspondance de Dom Afonso, roi du Congo 1506-1543, eds Louis Jadin, Mireille
Decorato, Brussels 1974, s. 117.

19
Vansina, op. cit., s. 45-58.

20
Albert S. Grard, African Language Literature: An Introduction to the Literary
History of Sub-Saharan Africa, Harlow, Essex 1981, s. 287.

21
Alfons I do Jana III, 6 lipca 1526; cyt. za: Affonso I, op. cit., s. 156.

22
Alfons I do Jana III, 18 padziernika 1526; cyt. za: ibidem, s. 167.

23
Alfons I do Jana III, 25 sierpnia 1526; cyt. za: ibidem, s. 159.

24
Alfons I do Jana III, 6 lipca 1526; cyt. za: ibidem, s. 155-156.

25
Jan III do Alfonsa I, 1529; cyt. za: ibidem, s. 175.

26
Alfons I do Manuela I, 31 maja 1515; cyt. za: ibidem, s. 103.

27
Alfons I do Jana III, 25 marca 1539; cyt. za: ibidem, s. 210.

28
Zob. Robert Harms, River of Wealth, River of Sorrow: The Central Zaire Basin on
the Era of the Slave and Ivory Trade, 1500-1891, New Haven 1981, s. 210.

29
G.L. Haveaux, La Tradition Historique des Bapende Orientaux, Brussels 1954, s.
47.

30
Miller, op. cit., s. 4-5.

31
John H. Weeks, Among the Primitive Bakongo, London 1914, s. 294-295.

32
Polecenie dla pana Tudora z 7 lutego 1816; cyt. za: Roger Anstey, Britain and the
Congo in the Nineteenth Century, Oxford 1962, s. 5.

33
Forbath, op. cit., s. 177.

34
Narrative of the Expedition to explore the River Zaire, usually called the Congo...
[London 1818], s. 342; cyt. za: Anstey, op. cit., s. 9.

1. Nie ustan w poszukiwaniach

35
Najlepszymi biografiami Henryego Mortona Stanleya s staranne i szczegowe:
Johna Biermana (Dark Safari: The Life behind the Legend of Henry Morton Stanley, New
York 1990) oraz Franka McLynna (Stanley: The Making of an African Explorer, London
1989; Stanley: Sorcerers Apprentice, London 1991). Richard Hall (Stanley: An Adventurer
Explored, London 1974) jako pierwszy obali niektre mity, ale nie podaje szczegowych
odniesie rdowych. Autobiografia Stanleya jest jedynym rdem na temat jego modoci,
ale bardzo wiele pomija i faszuje - co zarazem wiele ujawnia.

36
Henry Morton Stanley, The Autobiography of Sir Henry Morton Stanley, ed.
Dorothy Stanley, Boston 1909, s. 8.

37
Ibidem, s. 10.

38
Bierman, op. cit., s. 8.

39
Stanley, op. cit., s. 29.

40
Ibidem, s. 67.

41
Ibidem, s. 87.

42
Daily States [Nowy Orlean], 16 kwietnia 1891; cyt. za: Bierman, op. cit., s. 29.

43
Stanley, op. cit., s. 33.

44
Ibidem, s. 113.

45
Ibidem, s. 121.

46
Szkic nieukoczonej autobiografii Stanleya; cyt. za: McLynn, Stanley: The Making
of an African Explorer, op. cit., s. 37-38.

47
Stanley, op. cit., s. 107-111.

48
Bierman, op. cit., s. 48.

49
Artyku Stanleya z 25 maja 1867; cyt. za: ibidem, s. 47.

50
Mia tak powiedzie doktor Hastings Banda z Malawi; cyt. za: Frank McLynn,
Hearts of Darkness: The European Exploration of Africa, New York 1992, s. IX.

51
Richard West, Congo, New York 1972, s. 22-23.

52
Hugh Honour, The Image of the Black in Western Art, t. IV, Cambridge 1989, s.
264.

53
Henry Morton Stanley, Jak odszukaem Livingstona: podr, Lww 1877, s. 5.

54
Henry Morton Stanley, How I Found Livingstone: Travels, Adventures and
Discoveries in Central Africa, Including Four Months Residence with Dr. Livingstone,
London 1872, s. XVI-XVII. Ta cz zostaa usunita z polskiego, mocno skrconego
wydania (przyp. tum.).

55
Stanley, Jak odszukaem Livingstona... op. cit., s. 6.

56
George Martelli, Leopold to Lumumba: a History of the Belgian Congo 1877-1960,
London 1962, s. 10.

57
Norman R. Bennett (ed.), Stanleys Despatches to the New York Herald 1871-72,
1874-77, Boston 1970, s. 23.

58
Stanley, How I Found Livingstone... op. cit., s. 6.

59
Ruth Slade, King Leopolds Congo: Aspects of the Development of Race Relations
in the Congo Independent State, London 1962, s. 23.

60
Bierman, op. cit., s. 97.

61
Stanley, How I Found Livingstone... op. cit., s. 318.

62
Bennett, op. cit., s. 76.

63
Stanley, How I Found Livingstone... op. cit., s. 112-113.

64
Zob. McLynn, Stanley: The Making... op. cit., s. 204.

65
Richard Hall, op. cit., s. 99.

2. Lis przekracza strumie

66
Klasyczn biografi Leopolda napisaa Barbara Emerson (Leopold II of the
Belgians: King of Colonialism, London 1979). Neal Ascherson (The King Incorporated:
Leopold II in the Age of Trusts, London 1963) lepiej uchwyci natur Leopolda, ale ta praca
jest ubogo opatrzona przypisami.

67
List krlowej Marii-Luizy do Leopolda, 28 czerwca 1849; cyt. za: G. Freddy,
Lopold II intime, Paris 1905, s. 27.

68
Emerson, op. cit., s. 23.

69
Theo Aronson, Defiant Dynasty: The Coburgs of Belgium, New York 1968, s. 35.

70
Madame de Metternich, cyt. za: Ascherson, op. cit., s. 36.

71
Joanna Richardson, My Dearest Uncle. Leopold I of the Belgians, London 1961, s.
188.

72
Leopold do Alberta, 19 listopada 1857; cyt. za: Emerson, op. cit., s. 56.

73
Ibidem, s. 19.

74
Leopold do Brialmonta; cyt. za: ibidem, op. cit., s. 56.

75
Lon Le Febve de Vivy, Documents dhistoire prcoloniale belge, Brussels 1955, s.
20. Na temat Moneya zob. Jean Stengers, Combien le Congo a-t-il cote la Belgique?,
Brussels 1957, s. 145 (przypisy) oraz Jules Marchal, Ltat Libre du Congo: Paradis Perdu.
LHistoire du Congo 1876-1900, t. 1, Borgloon 1996, s. 40-41.

76
Leopold do Lambermonta, 11 czerwca 1861; cyt. za: P.A. Roeykens, Les Dbuts de
loeuvre africaine de Lopold II (1875-1879), Brussels 1955, s. 413-414, przypisy.

77
Leopold do Brialmonta, 16 maja 1861; cyt. za: Jean Stengers, Congo Mythes et
Ralites: 100 Ans dHistoire, Paris 1989, s. 21.

78
Le Febve de Vivy, op. cit., s. 23.

79
Pierre Daye, Lopold II, Paris 1934, s. 438-439.

80
Marszaek Canrobert; cyt. za: ibidem, s. 92.

81
Aronson, op. cit., s. 34-35.

82
Louise of Belgium, Princess, My Own Affairs, London 1921, s. 34.

83
Ibidem, s. 29.

84
Edgard Goedleven, The Royal Greenhouses of Laeken, Brussels 1989, s. 69-75.

85
Gustave Stinglhamber, Paul Dresse, Lopold II au Travail, Brussels 1945, s. 256.

86
H. Montgomery Hyde, Mexican Empire: The History of Maximilian and Carlota of
Mexico, London 1946, s. 291.

87
Ibidem, s. 226. Zob. te Richard OConnor, The Cactus Throne: The Tragedy of
Maximilian and Carlotta, New York 1971, s. 271-273.

88
Leopold do Lambermonta, 22 sierpnia 1875; cyt. za: Roeykens, op. cit., s. 95-96.

89
Ibidem, s. 73.

90
Emile Vandewoude, De Aardrijkskundige Conferentie (1976) vanuit het koninklijk
Paleis genzien, w: La Confrence de Gographie de 1876: Recueil dtudes, Brussels 1876, s.
434.

91
Sir Henry Rawlison do lady Rawlison, 11 wrzenia 1876; cyt. za: Thomas
Pakenham, The Scramble for Africa: The White Mans Conquest of the Dark Continent from
1876 to 1912, New York 1991, s. 21.

92
Mowa Leopolda na Konferencji Geograficznej, w: P.A.Roeykens, Lopold II et la
Confrence gographique de Bruxelles (1876), Brussels 1956, s. 197-199. Skrcony opis
konferencji zob. Sanford H. Bederman, The 1876 Brussels Geographical Conference and the
Charade of European Cooperation in African Exploration, Terrae Incognitae 1989, 21, s.
63-73.

93
Pakenham, op. cit., s. 22.

3. Wspaniay tort

94
Marchal, op. cit., s. 28-32.

95
Henry Morton Stanley, Through the Dark Continent; or, The Sources of the Nile
Around the Great Lakes of Equatorial Africa and Down the Livingstone River to the Atlantic
Ocean, t. 1-2, wyd. I: 1878; reprint wydania z 1899: New York 1988, s. 346-347.

96
Stanley, The Autobiography... op. cit., s. 329.

97
Henry Morton Stanley, The Exploration Diaries of H.M. Stanley, eds Richard
Stanley, Alan Neame, New York 1961, s. 199.

98
Ibidem, s. 125.

99
Bierman, op. cit., s. 182.


100
New York Herald, 17 wrzenia 1877; cyt. za: McLynn, Stanley: Sorcerers
Apprentice, op. cit., s. 11.


101
McLynn, Stanley: The Making of an African Explorer, op. cit., s. 257.


102
Stanley, The Exploration Diaries... op. cit., s. 87.

103
Ibidem, s. 195.


104
Stanley do Alice Pike, 25 grudnia 1874; cyt. za: Bierman, op. cit., s. 163.

105
Alice Pike do Stanleya, 13 padziernika 1874; cyt. za: McLynn, Stanley: The
Making of an African Explorer, op. cit., s. 248.


106
Stanley, Through the Dark Continent, op. cit., s. 148-152.


107
Ibidem, s. 190.


108
Ibidem, s. 91.

109
Stanley, The Exploration Diaries... op. cit., s. 130.


110
Herbert Ward, A Voice from the Congo: Comprising Stories, Anecdotes, and
Descriptive Notes, London 1910, s. 110.


111
G. Hulstaert, Documents africains sur la pntration europenne dans lEquateur,
w: Enqutes et Documents dHistoire africaine 2, Louvain 1977, s. 52.

112
Daily Telegraph, 12 listopada 1877; cyt. za: Henry Morton Stanley, The Congo
and the Founding of Its Free State: A Story of Work and Exploration, t. 1, New York 1885, s.
VI.


113
Stanley, Through the Dark Continent, op. cit., t. 2, s. 261-262.


114
Stanley do Alice Pike, 14 sierpnia 1876; cyt. za: Bierman, op. cit., s. 189.


115
Ibidem, op. cit., s. 214.


116
Stanley, Through the Dark Continent, op. cit., t. 2, s. 59.

117
Ibidem, s. 99.


118
Stanley, The Exploration Diaries... op. cit., s. 40.

119
Leopold do Greindla, 30 maja 1877; cyt. za: Roeykens, op. cit., s. 235.


120
Leopold do Solvynsa, 17 listopada 1877; cyt. za: Pakenham, op. cit., s. 38;
Ascherson, op. cit., s. 104.


121
Joseph A. Fry, Henry S. Sanford: Diplomacy and Business in Nineteenth-Century
America, Reno 1982, s. 78-99.

122
Greindl do Sanforda, 28 listopada 1877; cyt. za: ibidem, s. 133.


123
Hall, op. cit., s. 245.


124
Marchal, op. cit., s. 49.


125
Stanley, The Autobiography... s. 351.

126
Marchal, op. cit., s. 49.

127
The Whitehall Review and the King of the Belgians, The Whitehall Review, 2
sierpnia 1879, s. 269.


128
Leopold do Straucha, 8 stycznia 1884; cyt. za: Henry Morton Stanley,
Unpublished Letters, ed. Albert Maurice, London 1955, s. 20-21.


129
Anstey, Britain and the Congo, s. 75.


130
Mowa z 6 marca 1879; cyt. za: Franois Bontinck, Aux Origines de ltat
Independant du Congo. Documents tirs dArchives Amricaines, Louvain 1966, s. 74.

4. Traktaty musz przyznawa nam wszystko


131
Jean Stengers, King Leopold and Anglo-French Rivalry, 1882-1884, w: Prosser
Gifford, William Roger Louis (eds), France and Britain in Africa: Imperial Rivalry and
Colonial Rule, New Haven 1971, s. 144.


132
William T. Hornaday, Free Rum on the Congo, Chicago 1887, s. 44-45; cyt. za:
Jean Stengers, King Leopolds Imperialism, w: Roger Owen, Bob Sutcliffe (eds), Studies in
the Theory of Imperialism, London 1972, s. 260.

133
Pukownik Maximilien Strauch,w: Bierman, op. cit., s. 225.

134
Eugne Beyens do Leona Lamberta, 3 listopada 1882; cyt. za: Stengers, King
Leopold and Anglo-French Rivalry, op. cit., s. 142.


135
Strauch do Stanleya, brak daty; cyt. za: Stanley, Unpublished Letters, s. 22-23.


136
Stanley do Straucha, 12 czerwca 1881; cyt. za: ibidem, s. 49.

137
Ibidem, s. 44.


138
Stanley, The Congo and the Founding of Its Free State, op. cit., t. 2, s. 93-94.

139
Ibidem, t. 1, s. 147-148, 237. Sprostowanie zob w: Marchal, op. cit., s. 52.

140
Stanley, The Congo and the Founding of Its Free State, op. cit., t. 2, s. 376-377.


141
Ibidem, op. cit., t. 2, s. 100.


142
Ibidem, op. cit., t. 1, s. 130-131.


143
Pakenham, op. cit., s. 130.


144
Stanley, The Congo and the Founding of Its Free State, op. cit., t. 1, s. 459.

145
Frank Hird, H.M. Stanley: The Authorized Life, London 1935, s. 186.


146
Leopold do Stanleya, 31 grudnia 1881; cyt. za: Emerson, op. cit., s. 96.


147
FO 84/1802, 15 listopada 1882; cyt. za: Stengers, King Leopold and Anglo-French
Rivalry, op. cit., s. 133.


148
Leopold do Stanleya, 31 grudnia 1881; cyt. za: Emerson, op. cit., s. 96.


149
Stanley, The Congo and The Founding of Its Free State, op. cit., t. 1, s. 466.


150
Leopold do Straucha, 16 padziernika 1882; cyt. za: Stanley, Unpublished Letters,
op. cit., s. 161.


151
Stanley, The Congo and The Founding of Its Free State, op. cit., t. 1, s. 185.


152
Ibidem, t. 2, s. 196-197.


153
Istnieje obszerna antropologiczna literatura na temat basenu Konga. Zob.
zwaszcza: Jan Vansina, Kingdom of the Savanna (Madison 1966); idem, Paths in the
Rainforest (Madison 1990). wietnie napisana ksika o Pigmejach: Colin M. Turnbull, Leni
ludzie, Warszawa 1996.

154
Jean-Luc Vellut, La Violence Arme dans ltat Indpendant du Congo, Cultures
et Dvelopment 1934, 16, nr 3-4, s. 701; Jan Vansina, The Children of Woot: A History of
the Kuba Peoples, Madison 1978, s. 144, 343.


155
Vansina, Kingdoms of the Savanna, op. cit., s. 100.


156
Stanley do Sanforda, 4 marca 1885; cyt. za: Bontinck, op. cit., s. 300.

5. Z Florydy do Berlina


157
New York Times, 6 kwietnia 1883; 13 kwietnia 1883.


158
O wakacjach prezydenta Arthura na Florydzie zob. New York Times, 5-15
kwietnia 1883. Na temat samego Arthura zob. Thomas C. Reeves, Gentleman Boss: The Life
of Chester Alan Arthur, New York 1975.

159
Na temat kopotw Sanforda zob. Fry, Henry S. Sanford... op. cit., s. 100-106.


160
Bontinck, op. cit., s. 139-140.


161
Leopold do Arthura, 3 (?) listopada 1883; cyt. za: ibidem, s. 135-136.


162
Stengers, King Leopold and Anglo-French Rivalry, op. cit., s. 128, 130 (przypisy).

163
Sanford do Freylinghuysena, 30 grudnia 1882; cyt. za: Murray Lee Carroll, Open
Door Imperialism in Africa: The United States and the Congo, 1876-1892, [Storrs] 1971, s.
115.


164
Ordzie Arthura do Kongresu, 4 grudnia 1883; cyt. za: Bontinck, op. cit., s. 144.

165
Strauch do Sanforda, 6 grudnia 1883; cyt. za: ibidem, s. 146.


166
Anonimowy list do filadelfijskiego Timesa, 31 stycznia 1885; cyt. za: ibidem, s.
160.


167
Latrobe do Sanforda, 18 marca 1884; cyt. za: ibidem, s. 189.


168
Joseph A. Fry, John Tyler Morgan and the Search for Southern Autonomy,
Knoxville 1992, s. 56-57.


169
Ibidem, s. 26, 185.


170
Zob. Congressional Record, 7 stycznia 1890; cyt. za: Carroll, op. cit., s. 332-333,
337.


171
Sanford do Evartsa, 21 stycznia 1878; cyt. za: Bontinck, op. cit., s. 29.


172
James L. Roark, Masters Without Slaves: Southern Planters in the Civil War and
Reconstruction, New York 1977, s. 169.

173
Lysle E. Meyer, Henry S. Sanford and the Congo: a Reassesment, African
Historical Studies 1971, IV, nr 1, s. 28 (przypis).


174
Bontinck, op. cit., s. 171.


175
Elizabeth L. Normandy, Black Americans and U.S. Policy Toward Africa: Two
Case Studies from the pre-World War II Period, [Columbia, S.C.] 1987, s. 171.


176
Gertrude Sanford do Henryego Sanforda, kwiecie 1884; cyt. za: Fry, Henry S.
Sanford... op. cit., s. 148.

177
Bontinck, op. cit., s. 201.


178
Stanley, The Congo and the Founding of Its Free State, op. cit., t. 2, s. 420.


179
Ibidem, s. 383.


180
Tysic frankw miesicznie. Stengers, Congo Mythes et Ralites... op. cit., s. 48.


181
Leopold do Straucha, 26 wrzenia 1883; cyt. za: Pakenham, op. cit., s. 245.

182
Emerson, op. cit., s. 108.


183
Ibidem, s. 108.


184
Ibidem, s. 109.


185
O roli Bleichrdera zob. Fritz Stern, Gold and Iron: Bismarck, Bleichrder, and
the Building of the German Empire, New York 1977, s. 403-409.


186
Hall, op. cit., s. 265.

187
John Stuart Mill, O Wolnoci, Warszawa 1999, s. 26.


188
Anstey, Britain and the Congo, s. 68; Pakenham, The Scramble for Africa, s. 247.


189
Dziennik Stanleya, 24 listopada 1884; cyt. za: McLynn, Stanley: The Making of
an African Explorer, op. cit., s. 86-87.

190
Raport delegata Stanw Zjednoczonych Johna A. Kassona w: Clarence Clendenen,
Robert Collins, Peter Duignan, Americans in Africa 1865-1900, Stanford 1966, s. 57.


191
H.L. Wesseling, Divide and Rule: The Partition of Africa, 1880-1914, Westport,
CT 1996


192
Jean Stengers, The Congo Free State and the Belgian Congo before 1914, w: L.H.
Gann, Peter Duignan (eds), Colonialism in Africa 1870-1960, Vol. 1, Cambridge 1969, s. 262.
Zob. take Jean Stengers, La place de Leopold II dans lhistoire de la colonisation, La
Nouvelle Clio, October 1950, No. 9, s. 515.

6. Pod flag jachtklubu


193
Pall Mall Gazette, 10 kwietnia 1885, s. 9; 11 kwietnia 1885, s. 3.


194
New York Times, 5 czerwca 1917; 15 czerwca 1917.


195
Louise of Belgium, op. cit., s. 32.


196
Hilaire Belloc, The Modern Traveller, London 1898.


197
Na podstawie spisu z 31 grudnia 1889; zob. Le Mouvement Gographique, 23
marca 1890.

198
Henry Sanford do Gertrude Sanford, 30 sierpnia 1884; cyt. za: Fry, Henry S.
Sanford... op. cit., s. 150.


199
Ibidem, s. 157-163; James P. White, The Sanford Exploring Expedition, Journal
of African History 1907, VIII, nr 2, s. 291-302.


200
douard Van der Smissen (ed.), Lopold II et Beernaert: daprs leur
correspondance indite de 1884 1894, Brussels 1920, t. 1, s. 127.


201
Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 142.

202
David Lagergren, Mission and State in the Congo: A Study of the Relations
Between Protestant Missions and the Congo Independent State Authorities with Special
Reference to the Equator District, 1885-1903, Uppsala 1970, s. 198 (przypisy).


203
Kirk do Wyldea, 24 kwietnia 1890; cyt. za: Suzanne Miers, The Brussels
Conference of 1889-1890: The Place of the Slave Trade in the Policies of Great Britain and
Germany; cyt. za: Gifford, Louis, op. cit., s. 102.


204
Charles Liebrechts, Congo: Suite mes souvenirs dAfrique, Brussels 1920, s.
29-30.


205
Meyer, op. cit., s. 17; Fry, Henry S. Sanford... op. cit., s. 168.


206
Emerson, op. cit., s. 149.


207
Mutamba-Makombo, Lhistoire du Zaire par les Textes, t. 2: 1885-1955, Kinshasa
1987, s. 32.

208
August Beernaert; cyt. za: Emerson, op. cit., s. 64.


209
Stanley do Mackinnona, 23 wrzenia 1886; cyt. za: Bierman, op. cit., s. 256.


210
Hall, op. cit., s. 274.


211
Stanley do Mackinnona, 23 wrzenia 1886; cyt. za: Bierman, op. cit., s. 256.


212
Stengers, The Congo Free State... op. cit., s. 287.


213
Times, 14 stycznia 1887; cyt. za: Emerson, op. cit., s. 157.

214
Globe, 19 stycznia 1887; cyt. za: McLynn, Stanley: Sorcerers Apprentice, op.
cit., s. 146,
215
Dziennik A.J. Mounteney Jephsona; cyt. za: Bierman, op. cit., s. 289.


216
Ibidem, s. 297.

217
Dziennik A.J. Mounteney Jephsona; cyt. za: ibidem, s. 286.


218
Ibidem, s. 281.


219
Dziennik Stairsa; cyt. za: ibidem, s. 298.


220
Henry Morton Stanley, W czeluciach Afryki, Poszukiwanie, ocalenie i odwrt
Emina Baszy, Warszawa 1891, s. 318-319.

221
14 stycznia 1889, Die Tagebchen von Dr Emin Pascha, ed. Franz Stuhlmann, t. 4,
Hamburg 1916-1927, s. 202; cyt. za: McLynn, Stanley: Sorcerers Apprentice, op. cit., s.
262-263.


222
Stanley, W czeluciach Afryki... op. cit., s. 691.


223
Bierman, op. cit., s. 340.

7. Pierwszy odszczepieniec


224
Jeli nie zostao zaznaczone inaczej, fakty biograficzne na temat Williamsa
pochodz z ksiki Johna Hopea Franklina, George Washington Williams: a Biography,
Chicago 1985.

225
Marchal, op. cit., s. 176.

226
Franklin, op. cit., s. 10-11.


227
New York Times, 22 stycznia 1883; cyt. za: ibidem, s. 116.


228
W.E.B. Du Bois, The Negro in Literature and Art, Annals of the American
Academy of Political and Social Science, September 1913, nr 49, s. 215; cyt. za: ibidem, s.
133.


229
Bontinck, op. cit., s. 221, 442.


230
Marchal, op. cit., s. 178.


231
LIndpendance Belge, 1 listopada 1889; cyt. za: ibidem, s. 180.


232
Boston Herald, 17 listopada 1889; cyt. za: Franklin, op. cit., s. 181-182.


233
Ibidem.

234
Ibidem.


235
George Washington Williams, A Report on the Congo-State and Country to the
President of the Republic of the United States of America; cyt. za: ibidem, s. 265.


236
J. Rose Troup, With Stanleys Rear Column, London 1890, s. 124; cyt. za:
Norman Sherry, Zachodni wiat Conrada, Gdask 1975, s. 67-68.


237
Williams do Huntingtona, 14 kwietnia 1890; cyt. za: Franklin, op. cit., s. 191.


238
George Washington Williams, An Open Letter to His Serene Majesty Leopold II,
King of the Belgians and Sovereign of the Independent State of Congo, przedruk w: ibidem, s.
243-254.

239
Ibidem.


240
Williams, A Report on the Congo-State... op. cit., s. 277-279.


241
Williams do Blainea, 15 wrzenia 1890, w: Bontinck, op. cit., s. 449.


242
New York Herald, 14 kwietnia 1891.


243
Huntington do Mackinnona, 20 wrzenia 1890; cyt. za: Franklin, op. cit., s. 208.


244
Vivian do lorda Salisbury, 4 kwietnia 1891; cyt. za: ibidem, s. 210.


245
Bontinck, op. cit., s. 448.

246
Journal de Bruxelles, 12, 13, 14 czerwca 1891; cyt. za: Franklin, op. cit., s.
211-212.


247
La Rforme, 15 czerwca 1891; cyt. za: Marchal, op. cit., s. 195.


248
Franklin, op. cit., s. 213.


249
Gosselin do lorda Salisbury, 19 lipca 1891; cyt. za: ibidem, s. 215.


250
S.J.S. Cookey, Britain and the Congo Question: 1885-1913, London 1968, s. 36.


251
Grenfell do Baynesa, 23 czerwca 1890; cyt. za: Franklin, op. cit., s. 194.

8. Gdzie przykaza brak dziesiciu


252
Zob. liczne artykuy w La Belgique Coloniale, szczeglnie z 18 grudnia 1897, s.
607; 28 sierpnia 1898, s. 411.


253
Aronson, op. cit., s. 141-142.


254
L.H. Gann, Peter Duignan (eds), The Rulers of Belgian Africa 1884-1914,
Princeton University Press, Princeton 1979, s. 106.


255
Louis Leclercq, Les carnets de campagne de Louis Leclercq. tude de mentalit
dun colonial belge, ed. Pierre Salmon, Revue de lUniversite de Bruxelles, Nouvelle Srie
3, February-April 1970, s. 284-285.

256
Herman Obdeijn, The New Africa Trading Company and the Struggle for Import
Duties in the Congo Free State 1886-1894, African Economic History 1983, nr 12, s. 202.


257
Leopold do Beernaerta, 19 czerwca 1891; cyt. za: Van Der Smissen, op. cit., t. 2,
s. 212.


258
New York American, 11 grudnia 1906.


259
Marchal, op. cit., t. 1, s. 212.

260
Constant De Deken, Deux Ans au Congo, Antwerp 1902, s. 72 (przypis); cyt. za:
William J. Samarin, The Black Mans Burden: African Colonial Labor on the Congo and
Ubangi Rivers, 1880-1900, Boulder, CO 1989, s. 118.


261
Lopold Courouble, En Plein Soleil: Les Maisons de Juge - La Voyage
Bankana, Brussels 1930, s. 77, 83.


262
Samarin, op. cit., s. 120.


263
Edmond Picard, En Congolie, Brussels 1896, s. 96-97.

264
Marchal, op. cit., t. 1, s. 202.


265
Jules Marchal, E.D. Morel contre Lopold II: LHistoire du Congo 1900-1910,
Paris 1996, t. 2, s. 317.


266
Ibidem, s. 325-326. Opowie Lefranka zostaa przedrukowana w belgijskiej
gazecie LExpress de Lige, 1 czerwca 1908, a take przez Towarzystwo na rzecz Reform
w Kongu.


267
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 318.

268
Primo Levi we wstpie do swej ksiki Se questo un uomo, Torino 1976.


269
Gitta Sereny, W stron ciemnoci: rozmowy z komendantem Treblinki, Warszawa
2002, s. 174.


270
Jadwiga Bezwiska, Danuta Czech, Auschwitz w oczach SS: Rudolf Hss, Pery
Broad, Johann Paul Kremer, Owicim 2011, s. 152.


271
Raoul de Premorel, Kassai: The Story of Raoul de Premorel, African Trader, ed.
Reginald Ray Stuart, Stockton, CA 1975, s. 63.

272
Zob. Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 2, s. 116; idem, E.D. Morel
contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 39.


273
Georges Bricusse, Les carnets de campagne de Georges Bricusse (6 fvrier
1894-18 juillet 1896), ed. Pierre Salmon, Brussels 1966, s. 85.


274
Gann, Duignan, op. cit., s. 79.


275
Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 354.

276
Najlepsze omwienie zob. A. Isaacman, Jan Vansina. African Initiatives and
Resistance in Central Africa, 1880-1914, w: Adu A. Boahen (ed.), General History of Africa,
Vol. II, Paris 1985.


277
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 27-28; F. Flament et al.,
La Force Publique de sa naissance 1914: Participation des militaires lhistoire des
premires annes du Congo, Brussels 1932, s. 182-183.


278
Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 323.

279
Karl Theodor Andersson, 28 grudnia 1893, w: Missionsfrbundet, 1894, s. 83.


280
C.N. Brrisson, 2 lutego 1894, w: Missionsfrbundet, 1894, s. 132-134.


281
Ibidem.


282
Sigbert Axelson, Culture Confrontation in the Lower Congo: From the Old Congo
Kingdom to the Congo Independent State with Special Reference to the Swedish Missionaries
in the 1880s and 1890s, Falkping 1970, s. 259-260; Marchal, Ltat Libre du Congo... op.
cit., t. 1, s. 320-321.

283
Roger Casement, The Congo Report, w: Peter Singleton-Gates, Maurice Girodias
(eds), The Black Diaries: An Account of Roger Casements Life and Times with a Collection
of his Diaries and Public Writings, New York 1959, s. 166.


284
Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 373.


285
A. Van Zandijcke, Pages dHistoire du Kasayi, Namur 1953, s. 182.

286
Guy de Boeck, Les Rvoltes de la Force Publique sous Lopold II, Congo
1895-1908, Brussels 1987, s. 104, 125. Zob. te: Flament, op. cit.; Van Zandijcke, op. cit.; a
take skrcony opis w: Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 372-376.


287
Flament, op. cit., s. 417. Najlepszy opis tego powstania znajduje si u de Boecka.


288
Wszystko, o czym mwi ksidz Achte, zob. w: de Boeck, op. cit., s. 224-228. De
Boeck dotar do cennych materiaw rdowych, znanych wczeniej tylko w skrconej
wersji.


289
Taki pogld wyrazi w swej ksice de Boeck, op. cit.


290
Daniel Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, Brussels 1986, s. 43.

291
Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 216.


292
Ibidem, s. 224.


293
Ibidem, s. 227.


294
Ibidem, s. 231.


295
Ibidem, rozdzia 14.


296
Edgar Canisius, A Campaign Amongst Cannibals, London 1903, s. 250-256.

297
Leopold do Van Eetveldea, 27 kwietnia 1890; cyt. za: Marchal, Ltat Libre du
Congo... op. cit., t. 2, s. 209. Na temat roli katolickich misjonarzy w Kongu zob. ibidem,
rozdzia V.


298
Oklnik gubernatora z 4 czerwca 1890; cyt. za: ibidem, t. 2, s. 177.


299
Het H. Misoffer. Tijdschrift van de Norbertijner Missien, 1889, s. 226; cyt. za:
Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 2, s. 298.


300
Ibidem, s. 181-182.

301
Ibidem, s. 179.


302
Ibidem, s. 221.


303
Ludwig Bauer, Leopold the Unloved: King of the Belgians and of Wealth, Boston
1935, s. 216.


304
Daye, op. cit., s. 399.


305
OConnor, op. cit., s. 346.


306
Gann, Duignan, The Rulers of Belgian Africa... op. cit., s. 62-63.

307
Lagergren, s. 195.


308
Slade, op. cit., s. 116.


309
Najwaniejsze rda do biografii Roma (wszystkie mniej lub bardziej
hagiograficzne) to: Biographie coloniale belge, Vol. 2, kolekcje 822-826; douard Janssens,
Albert Cateuax, Les Belges au Congo, Antwerp 1907-1912, t. 1, s. 125-132 oraz t. 2, s.
197-200; Adolphe Lejeune-Choquet, Histoire militaire du Congo: explorations, expditions,
oprations de guerre, combats et faits militaires, Brussels 1906, s. 114-126; Bulletin de
lAssociation des Vtrans coloniaux, June 1946, s. 3-5; Sidney Langford Hinde, The Fall of
the Congo Arabs, New York 1969 (reprint wydania z 1897), s. 232, 235, 244-245; a take
nieopublikowane Notes. Mes Services au Congo de 1886 1908 autorstwa samego Roma.
Pierwsze trzy, a take ksika Nicolasa Arnolda ( nos hros coloniaux morts pour la
civilisation 1876-1908, Brussels 1931), s przydatnym zbiorem faktw na temat karier wielu
innych Europejczykw sucych wwczas w Kongu.

310
Janssens, Cateuax, op. cit., t. 2, s. 199-200.


311
Lejeune-Choquet, op. cit., s. 123-124.


312
Albert Chapaux, Le Congo, Brussels 1894, s. 470.


313
Joseph Rudyard Kipling, Mandalay, prze. Maciej Somczyski, w: Henryk
Krzeczkowski, Jerzy S. Sito, Juliusz uawski (red.), Poeci jzyka angielskiego, t. 3,
Warszawa 1974, s. 65.

314
Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 210. Zob. Gann, Duignan, op.
cit., s. 68, gdzie podana jest podobna liczba, ale w odniesieniu tylko do wojskowych,
zmarych przed 1906 rokiem.


315
Picard, En Congolie, s. 145-146.


316
L. Dieu, Dans la brousse congolaise, Lige 1946, s. 59-60; cyt. za: Slade, op. cit.,
s. 72.

9. Spotykajc pana Kurtza


317
Joseph Conrad, A Personal Record, London 1912, s. 13.

318
Conrad, Geografia a niektrzy odkrywcy, op. cit., s. 225.


319
Samuel Lapsley, Life and Letters of Samuel Norvell Lapsley: Missionary to the
Congo Valley, West Africa 1866-1892, Richmond, VA 1893, s. 83. Nie wspomina o tym
jednak wikszo biografw Conrada.


320
Edward Garnett, Introduction, w: idem, (ed.), Letters from Conrad 1895-1924,
London 1928, s. XII.


321
Joseph Conrad, Dziennik kongijski, w: idem, Ostatnie szkice, op. cit., s. 37.

322
Joseph Conrad, Jdro ciemnoci, Krakw 2000, s. 38-39.


323
Ibidem, s. 10.


324
Ibidem, s. 65.


325
Joseph Conrad w nocie autorskiej przed Youth: A Narrative; and Two Other
Stories, London 1921, w: idem, Heart of Darkness: An Authoritative Text; Backgrounds and
Sources; Criticisms, ed. Robert Kimbrough, New York 1988, s. 4.

326
Conrad, Jdro ciemnoci, op. cit., s. 18.


327
Ibidem, s. 23.


328
Ibidem, s. 23.


329
Joseph Conrad, Congo Diary and Other Uncollected Pieces, ed. Zdzisaw Najder,
New York 1978.


330
Conrad, Jdro ciemnoci, op. cit., s. 23.

331
Ibidem, s. 21.


332
Ibidem, s. 28.


333
Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 284.


334
Times of London, 8 grudnia 1892; cyt. za: Sherry, op. cit., s. 120.


335
E.J. Glave, The Century Magazine, September 1897, s. 706.


336
Conrad, Jdro ciemnoci, op. cit., s. 8-9.

337
Ibidem, s. 12.


338
Ibidem, s. 6.


339
Frances B. Singh, The Colonialistic Bias of Heart of Darkness, Conradiana
1978, 10.


340
Mark Twain, More Tramps Abroad, London 1897, s. 137-138.


341
Conrad, Jdro ciemnoci, op. cit., s. 75.

342
Chinua Achebe, An Image of Africa: Racism in Conrads Heart of Darkness,
Massachusetts Review 1977, 18; reprint w: Conrad, Heart of Darkness, op. cit., s. 261.


343
Conrad, Jdro ciemnoci, op. cit., s. 14-15.


344
Joseph Conrad, Ford Madox Ford, Spadkobiercy. Opowie ekstrawagancka,
Warszawa 1974, s. 123.


345
Conrad, Jdro ciemnoci, op. cit., s. 56.

346
Ibidem, s. 56.


347
Muse Royal de lAfrique Centrale w Tervuren.


348
Lon Rom, La Ngre du Congo, Brussels 1899, s. 5-6.


349
Ibidem, s. 84.


350
Conrad, Jdro ciemnoci, s. 63.


351
Leclercq, op. cit., s. 264.


352
Wahis do van Eetveldea, 2 listopada 1896; cyt. za: Marchal, Ltat Libre du
Congo... op. cit., t. 1, s. 298.

10. Drzewo, ktre pacze


353
Tennant do Stanleya, 6 i 9 maja 1890; cyt. za: McLynn, Stanley: Sorcerers
Apprentice, s. 328-329.


354
Wpis w dzienniku Stanleya z 9 wrzenia 1890; cyt. za: ibidem, s. 334.


355
Ibidem.


356
Ibidem, s. 376, 337.


357
Najlepsz prac na temat Shepparda jest napisana przez Williama E. Phippsa The
Sheppards and Lapsley: Pioneer Presbyterians in the Congo, Louisville, KY 1991. Zob. te:
Larryetta M. Schall, William H. Sheppard: Fighter for African Rights, w: Keith L. Schall
(ed.), Stony the Road: Chapters in the History of Hampton Institute, Charlottesville 1977;
Stanley Shaloff, Reform in Leopolds Congo, Richmond, VA 1970; William H. Sheppard,
Presbyterian Pioneers in Congo, Richmond, VA 1916; Walter L. Williams, William Henry
Sheppard, Afro-American Missionary in the Congo, 1890-1910, w: Sylvia M. Jacobs (ed.),
Black Americans and the Missionary Movement in Africa, Westport, CT 1982.

358
Shaloff, op. cit., s. 15.


359
The Missionary, vol. XXVI, nr 6, s. 219-220.


360
Samuel Lapsley, op. cit., s. 44.


361
List Lapsleya do Ciotki Elsie; cyt. za: ibidem, s. 1891.


362
Ibidem, s. 83, 94, 108.


363
Schall, William H. Sheppard... op. cit., s. 114-115.

364
Sheppard do dra S.H. Henkela, 5 stycznia 1892; cyt. za: Shaloff, op, cit., s. 29.


365
William H. Sheppard, Yesterday, To-day and To-morrow in Africa, Southern
Workman, August 1910, s. 445.


366
Walter Williams, William Henry Sheppard, s. 138.


367
S.C. Gordon do Shepparda; cyt. za: Shaloff, op. cit., s. 30.


368
Ernest Stache do Rady Zagranicznych Misji Kocioa Prezbiteriaskiego, 7
sierpnia 1892; cyt. za: ibidem, s. 32.

369
Phipps, op. cit., s. 118; Robert Benedetto (ed.), Presbyterian Reformers in Central
Africa: a Documentary Account of the American Presbyterian Congo Mission and the Human
Rights Struggle in the Congo, 1890-1918, Leiden 1996, s. 30, 423-425.


370
Sheppard, Southern Workman, December 1893, s. 184-187.


371
Sheppard, African Handicrafts and Superstitions, Southern Workman,
September 1921, s. 403-404.


372
Jan Vansina, The Children of Woot: A History of the Kuba Peoples, Madison
1978, s. 3.

373
Zob. Shaloff, op. cit., s. 45.


374
The Children of Woot: A History of the Kuba Peoples Jana Vansiny jest
najlepszym opracowaniem naukowym na temat ludu Kuba.


375
Sheppard, Presbyterian Pioneers in Congo, op. cit., s. 137.


376
Ibidem, s. 119.


377
Liebrechts, op. cit., s. 37-38.


378
Robert Harms, The World ABIR Made: The Maringa-Lopori Basin, 1885-1903,
African Economic History 1983, 22, s. 132.


379
Ibidem, s. 130-131.


380
Louis Chaltin, dziennik, 16 lipca 1892; cyt. za: David Northrup, Beyond the Bend
in the River: African Labor in Eastern Zaire, 1865-1940, Athens, Ohio 1988, s. 51.

381
Pulteney do Foreign Office, 15 wrzenia 1899, FO 10/731, nr 5; cyt. za: Cookey,
op. cit., s. 50-51 (przypisy).


382
Bricusse, op. cit., s. 81.


383
Albert Donny et. al. Manuel du voyageur et du rsident au Congo, Brussels
1897-1901, t. 1, s. 139-140.


384
Harms, op. cit., s. 132.

385
Daniel Vangroenweghe, Le Red Rubber de lAnvernoise, 1899-1900, Documents
inedits, Annales Aequatoria 1985, 6, s. 57.


386
Robert Harms, The End of Red Rubber: A Reassessment, Journal of African
History 1975, XVI, nr 1, s. 81.


387
Ibidem, s. 79.


388
Harms, The World ABIR Made, op. cit., s. 134.

389
Canisius, op. cit., s. 267.


390
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 106-107.


391
Dziennik Shepparda, 14 wrzenia 1899.


392
Sheppard, Missionary, February 1900, s. 61.

393
Charles Lemaire, Belgique et Congo, Gand 1908, s. 64.


394
Ellsworth E. Faris, dziennik, 23 sierpnia 1899; cyt. za: Morel, op. cit., s. 248.


395
Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s. 234.


396
Debata w parlamencie 28 lutego 1905; cyt. za: ibidem, s. 288.


397
E. Boelaert, Ntange, Aequatoria XV, nr 2, s. 58-59.

398
Bricusse, op. cit., s. 56.


399
Guy Burrows, The Curse of Central Africa, London 1903, s. XVIII-XIX.


400
De Premorel, op. cit., s. 64.


401
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 85.

402
Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 291.


403
Jan Breman, Primitive Racism in a Colonial Setting, w: Jan Breman (ed.),
Imperial Monkey Business: Racial Supremacy in Social Darwinist Theory and Colonial
Practice, Amsterdam 1990, s. 119-120.

11. Tajne towarzystwo mordercw


404
Bauer, op. cit., s. 169.

405
Rozmowa miaa miejsce 30 sierpnia 1892; cyt. za: Stengers, The Congo Free
State... op. cit., s. 286.


406
Emerson, op. cit., s. 193-194.


407
Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t 1, s. 353.


408
Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s. 87.

409
Zob. Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 38-50; Baron E. Carton de Wiart, Lopold II:
Souvenirs de dernirs annes 1901-1909, Brussels 1944, s. 44, 123-130.


410
Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 88.


411
Emerson, op. cit., s. 221.


412
Sabakinu Kivilu, La rgion de Matadi dans les annes 1880, w: Le Centenaire de
ltat Indpendant du Congo: Recueil dtudes, Brussels 1988, s. 324.

413
Ren J. Cornet, La Bataille du Rail, Brussels 1958, s. 376.


414
Leopold do Thysa, 31 maja 1888; cyt. za: ibidem, s. 236.


415
Ibidem, s. 236.


416
Axelson, op. cit., s. 204.


417
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 143.


418
Cornet, op. cit., s. 236.


419
Gann, Duignan, op. cit., s. 213.


420
Emile Wangerme, dziennik, 31 stycznia 1899; cyt. za: Lagergren, op. cit., s. 294
(przypisy).


421
Ruth Slade, English-Speaking Missions in the Congo Independent State
(1878-1908), Brussels 1959, s. 251.

422
Axelson, op. cit., s. 259-260.


423
Slade, English-Speaking Missions... op. cit., s. 255.


424
E.D. Morel, Red Rubber: The Story of Rubber Slave Trade Which Flourished on
the Congo for Twenty Years, 1890-1910, Manchester 1919, s. 43-44.


425
Fox Bourne do Morela, 21 listopada 1903; cyt. za: William Roger Louis, Roger
Casement and the Congo, Journal of African History 1964, V, nr 1, s. 99 (przypis).


426
Lionel Decle w Pall Mall Gazette, 11 czerwca 1896; cyt. za: William Roger
Louis, The Stokes Affair and the Origins of the Anti-Congo Campaign, 1895-1896, Revue
Belge de Philologie et dHistoire 1965, 43, s. 575.


427
21 wrzenia 1896; cyt. za: Lagergren, op. cit., s. 197 (przypisy).


428
Louis Graide, Les Belges au Congo; cyt. za: F. AlexisM., Soldats et Missionaires
au Congo de 1891 1894, Lille 1896.

429
Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 2, s. 78-80; Jo Grard, Le Pharaon des
Belges: Lopold II, Brussels 1984, s. 181; Hans Werner Debrunner, Presence and Prestige:
Africans in Europe. A History of Africans in Europe before 1918, Basel 1979, s. 340-342; Le
Mouvement Geographique, 27 czerwca 1897 i 18 lipca 1897; La Belgique Coloniale, 4
lipca 1897 i 5 wrzenia 1897.


430
Wiersz M.E. Buhlera zosta wydrukowany w New York Timesie 19 wrzenia
1908 roku. Zob. te Philips Verner Bradford, Harvey Blume, Ota Benga: The Pygmy in the
Zoo, New York 1992.

431
La Belgique Coloniale, 4 lipca 1897, s. 314.


432
Ibidem.


433
Ibidem, 5 wrzenia 1897, s. 423.


434
The Belgians in Africa, 22 lutego 1894.


435
Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 27.


436
Ibidem, s. 28-29.

437
Ibidem, s. 36.


438
Ibidem, s. 29-40.


439
Ibidem, s. 36.


440
Gann, Duignan, op. cit., s. 149.


441
Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 41-42.

12. Dawid i Goliat


442
Ibidem, s. 47-48.


443
Ibidem, s. 48.


444
Ibidem, s. 5.


445
Ibidem, s. 49.


446
Ibidem, s. 30.


447
Morel, Red Rubber... op. cit., s. 8 (przypisy).


448
West African Mail, 13 stycznia 1905, s. 996.

449
Special Congo Supplement to the West African Mail, January 1905.


450
E.D. Morel, King Leopolds Rule in Africa, London 1904, s. 31.


451
Official Organ of the Congo Reform Association, September-November 1908.


452
Morel, Red Rubber... op. cit., s. 24.


453
Ibidem, s. 25.

454
Ibidem, s. 56.


455
Ibidem, s. 47.


456
Ibidem, s. 57.


457
Official Organ of the Congo Reform Association, January 1906, s. 15.


458
Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 115.


459
Ibidem, s. 128.


460
Ibidem, s. 129.


461
Canisius, op. cit., s. 75-80.


462
Ibidem, s. 99.


463
Ibidem, s. 92-93.


464
Ibidem, s. 113.


465
Ibidem, s. 142.


466
Ibidem.


467
Rezolucja z 20 maja 1903; cyt. za: Catherine Ann Cline, E.D. Morel 1873-1924:
The Strategies of Protest, Belfast 1980, s. 37.


468
Georges Lorand, La Reforme, 14 wrzenia 1896; cyt. za: Lagergren, op. cit., s.
199 (przypis).

13. Wamujc si do jaskini zbrodni


469
PRO HO 161; cyt. za: B.L. Reid, The Lives of Roger Casement, New Haven 1976,
s. 42. Zob te PRO FO 629/10, 11, 12.


470
Najlepszymi biografiami Casementa s prace B.L. Reida (op. cit.) oraz Briana
Inglisa (Roger Casement, London 1973), ktry powica wiele uwagi dziaaniom Casementa
w Afryce, ale nie odnosi si do rde.


471
Stephen Gwynn, Experiences of a Literary Man, London 1926; cyt. za: Reid, op.
cit., s. 63.

472
W. Holan Bentley; cyt. za: Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s.
276.


473
Dziennik Stanleya, 15 kwietnia 1887; cyt. za: McLynn, Stanley: Sorcerers
Apprentice, op. cit., s. 171.


474
Ibidem, s. 174-175.


475
Camille Janssen, Bulletin de la Socit Belge dtudes Coloniales 1912, s. 717.


476
Casement do Foreign Office, 14 stycznia 1904, PRO FO 10/807; cyt. za: Roger
Casement, Le Rapport Casement, eds Daniel Vangroenweghe, Jean-Luc Vellut, Louvain,
1985.


477
Joseph Conrad, Dziennik kongijski, op. cit., s. 5.


478
Ernest Hambloch, British Consul: Memories of Thirty Years Service in Europe
and Brazil, London 1938, s. 71; cyt. za: Reid, op. cit., s. 5 (przypisy).


479
Tak wynika z listu Conrada do Cunninghameo Grahama z 26 grudnia 1903; zob.
Reid, op. cit., s. 14.

480
Conrad do Johna Quinna, 24 maja 1916; cyt. za: Frederick Karl, Joseph Conrad:
The Three Lives, New York 1979, s. 286. Conrad, czsto niezbyt precyzyjny w kwestii dat,
okrela czas tego spotkania na 1896 rok i bd ten powtarzaj niektrzy jego biografowie. To
jednak niemoliwe, gdy ten rok Casement spdzi w Afryce. Jane Ford (An African
Encounter, a British Traitor and Heart of Darkness, Conradiana 1995, 37, nr 2, s. 125)
uwaa, e do spotkania doszo w 1898 roku - tu przed tym, jak Conrad zacz pisa Jdro
ciemnoci.


481
Conrad do Cunninghamea Grahama, 26 grudnia 1903; cyt. za: Joseph Conrad,
Listy, opr. Zdzisaw Najder, Warszawa 1968, s. 226.


482
Casement do Foxa Bournea, 2 lipca 1894; cyt. za: Reid, op. cit., s. 20.

483
Singleton-Gates, Girodias, op. cit., s. 91.


484
Louis, Roger Casement and the Congo, op. cit., s. 103.


485
Inglis, op. cit., s. 41.


486
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... t. 1, s. 187.

487
Inglis, op. cit., s. 382-383.


488
Roger Casement, The 1903 Diary, w: Singleton-Gates, Girodias, The Black
Diaries... op. cit., 17, 19, 30 kwietnia 1903, s. 121, 123, 125.


489
Ibidem, 13 i 20 marca, 8 kwietnia, 12 maja 1903, s. 111, 115, 119, 129.


490
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 189-190.

491
Ibidem, s. 192; Inglis, op. cit., s. 69.


492
Casement do Poultneya Bigelowa, 13 grudnia 1903; cyt. za: Reid, op. cit., s. 53.


493
Casement, The 1903 Diary, op. cit., 2 lipca 1903, s. 145.


494
Ibidem, 8, 9, 10, 13 lipca 1903, s. 147, 149.


495
Ibidem, 11 czerwca 1903, s. 137.

496
Casement do Fuchsa, 15 wrzenia 1903; cyt. za: Casement, Le Rapport Casement,
op. cit., s. V.


497
Casement do Landsownea, 15-16 wrzenia 1903, FO 10/805; cyt za: Louis,
Roger Casement and the Congo, op. cit., s. 107.


498
Lagergren, op. cit., s. 323-329.


499
Casement, The 1903 Diary, op. cit., s. 135, 153, 155, 157, 159, 163, 165.


500
Casement, The Congo Report, op. cit., s. 114.


501
Phipps do Lansdownea, 27 lutego 1904; cyt. za: Louis, Roger Casement and the
Congo, op. cit., s. 112-113.

502
Phipps do Barringtona, 5 lutego 1904; cyt. za: ibidem, s. 111 (przypisy).


503
Casement, The Congo Report, op. cit., s. 112.


504
Special Congo Supplement to the West African Mail, czerwiec 1904.


505
Casement, The 1903 Diary, op. cit., 1 i 16 grudnia 1903, s. 183, 185.

506
Casement do Nightingalea, 8 wrzenia 1904; cyt. za: Reid, op. cit., s. 65.


507
Casement, The 1903 Diary, op. cit., 10 grudnia 1903, s. 183.


508
Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 160-162.

509
Casement, The 1903 Diary, op. cit., 5 stycznia 1904, s. 189.


510
Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 163-164.


511
Ibidem, s. 164-165.

512
Ibidem, s. 165.


513
Inglis, op. cit., s. 92.


514
Morel do Holta, 12 lipca 1910; cyt. za: Bernard Porter, Critics of Empire: British
Radical Attitudes to Colonialism in Africa 1895-1914, New York 1968, s. 267.


515
Casement do Morela, 4 lipca 1906; cyt. za: Louis, Roger Casement and the
Congo, op. cit., s. 119.

14. Jego czyny penym wiatem zalej


516
Morel do Guthriego, 25 lutego 1910; cyt. za: Morel, E.D. Morels History of the
Congo Reform Movement, op. cit., s. 195 (przypisy).


517
Morel do Brabnera, 14 wrzenia 1908; cyt. za: ibidem, s. 211.


518
Holt do Morela; cyt. za: W.S. Adams, Edwardian Portraits, London 1957, s. 179.

519
West African Mail, 23 wrzenia 1904, s. 601.


520
Morel do Twaina; cyt. za: Hunt Hawkins, Mark Twains Involvement with the
Congo Reform Movement: A Fury of Generous Indignation, The New England Quarterly,
June 1978, s. 167.


521
Vansina, The Children of Woot... op. cit., s. 144, 343; Vellut, op. cit., s. 701.

522
Morel do Holta, 1910; cyt. za: Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform
Movement, op. cit., s. 217.


523
Furley, op. cit., s. 141-142.


524
James Morris, Heaves Command: An Imperial Progress, New York 1973, s. 39.


525
A.J.P. Taylor, The Trouble Makers: Dissent over Foreign Policy 1792-1939,
London 1957, s. 133.


526
Morel, King Leopolds Rule in Africa, op. cit., t. 1, s. 261.


527
Ibidem, s. X.


528
Ibidem, s. XVII.


529
Cookey, op. cit., s. 149.


530
William Watson, Leopold of Belgium, West African Mail, 21 wrzenia 1906, s.
608. W nieco zmienionej wersji wydrukowa go take African Mail, 26 listopada 1909, s.
80.

531
Notatka Morela z 14 czerwca 1907, w: Cline, op. cit., s. 58.


532
Tak liczb podaj Inventaire des microfilms des Papiers Morel, series A, B, E, F,
G, H, I, se rapporant lhistoire du Congo et conservs la British Library of Political and
Economic Science, Brussels 1961.


533
Herbert Strang, Samba: a Story of the Rubber Slaves of the Congo, London 1906,
s. VI.


534
Morel do Cadburyego, padziernik 1906; cyt. za: Cline, op. cit., s. 54.


535
John Harris w niepublikowanych wspomnieniach; cyt. za: William Roger Louis,
Sir John Harris and Colonial Trusteeship, Bulletin des Sances de lAcadmie Royale de
Sciences dOutre Mer 1968, 3, s. 833.

536
Wahis do Charlesa Smetsa, 26 stycznia 1906, De Ryck Collection.


537
Weber do Naura, 16 sierpnia 1906, ibidem.


538
Jeli nie zostao podane inaczej, wszystkie informacje na temat Shanu pochodz z:
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 142, 167-168, 191, 231, 296-302,
330-332; a take z ksiki Charlesa Lemairea, Au Congo: Comment les noirs travaillent,
Brussels 1895, s. 42-44; oraz Biographie Coloniale Belge, op. cit., Vol. 4, kol. 838-839.

539
La Mouvement Gographique, 30 wrzenia 1894, s. 85.


540
La Chronique Coloniale et Financire, 11 grudnia 1904, s. 1.


541
Memorandum dla Albrechta Gohra, 27 lipca 1900; cyt. za: Marchal, E.D. Morel
contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 297.


542
Morel do Shanu, 4 wrzenia 1903; cyt. za: ibidem, s. 231.


543
Na temat sprawy Caudrona zob. Morel, King Lopolds Rule in Africa, op. cit.,
135-153.


544
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., s. 231.


545
Morel, King Lopolds Rule in Africa, op. cit., s. 135.


546
Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 156.

547
Baroness De Vaughan, Paul Faure, A Commoner Married a King, New York 1937,
s. 48.


548
Ibidem, s. 51.


549
Zob. Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 306.


550
De Vaughan, Faure, op. cit., s. 123.


551
Ibidem, s. 67.


552
Leopold do Liebrechtsa, 31 stycznia 1899; cyt. za: Marchal, Ltat Libre du
Congo... op. cit., t. 2, s. 96.

553
Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 136.


554
Ascherson, op. cit., s. 142.

15. Rozliczenie


555
Marchal, Ltat Libre du Congo... t. 1, s. 339.


556
Lagergren, op. cit., s. 297.


557
Z raportu Casementa, powtrzone przez Morela; cyt. za: ibidem, s. 288 i Marchal,
E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., s. 197-198.


558
West African Mail, 17 lutego 1905, s. 111.


559
Przemwienie Sjbloma w Londynie, 12 maja 1897; cyt. za: Morel, Red Rubber...
op. cit., s. 43.


560
Lagergren, op. cit., s. 121.

561
Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s. 59.


562
Charles Lemaire, Charles Lemaire a lEquateur: Son journal inedit, 1891-1895,
ed. Daniel Vangroenweghe, Annales Aequatoria 1986, 7, s. 18, 20, 23, 30, 36, 48.


563
Louis Leclercq, op. cit., s. 244-445.

564
Jacques wyrni si pniej w czasie pierwszej wojny wiatowej, a jego pomnik
stoi dzi na gwnym placu belgijskiego Diskmuide. Zob. Marchal, Ltat Libre du Congo...
op. cit., t. 1, s. 362.


565
West African Mail, 16 marca 1906, s. 1219.


566
P. Mller, Tre Ar i Kongo, Stockholm 1899, s. 234-235; cyt. za: Kivilu, op. cit., s.
338.


567
Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 63.

568
Canisius, op. cit., s. 170.


569
William Morrison, list z Luebo, 15 padziernika 1887, The Misssionary,
Februar 1900, s. 67.


570
Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 58.


571
Samuel H. Nelson, Colonialism in the Congo Basin 1880-1940, Athens, OH 1994,
s. 100.

572
Harms, The World ABIR Made... op. cit., s. 134.


573
McLynn, Hearts of Darkness... op. cit., s. 245.


574
Ibidem, s. 238.


575
Zob. na przykad Jean Stengers w: Morel, Red Rubber... op. cit., s. 255.

576
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 49.


577
Casement, The Congo Report, op. cit., s. 140.


578
Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s. 233.

579
Lon Guebels, Relation complte des travaux de la Commission Permanente pour
la Protection des Indignes au Congo Belge, Elisabethville 1954, s. 196-197.


580
Rozmowa autora, wrzesie 1995 roku.


581
Jan Vansina, Introduction, w: Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s.
10.


582
La Question sociale au Congo: Rapport au comit du congrs colonial national,
Brussels 1924, s. 7.

583
Ibidem, s. 101.


584
Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s. 60.


585
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 26.


586
Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s. 115.

587
Michael Herr, Dispatches, New York 1977, s. 29.

16. Dziennikarze nie dadz panu adnych pokwitowa


588
McLynn, Stanley: Sorcerers Apprentice, op. cit., s. 405.


589
Stanley, The Autobiography... op. cit., s. 515.


590
Daniel Bersot we wstpie do swej ksiki La vie au Congo: Sous la chicotte,
Geneva 1909.


591
Liane Ranieri, Les Relations entre ltat Indpendant du Congo et lItalie,
Brussels 1959, s. 195.


592
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 12.


593
La Vrit sur le Congo, Janvier 1905, s. 8.


594
William Geoffrey Bouchard de Montmorency, Viscount Mountmorres, The Congo
Independent State: A Report on a Voyage of Enquiry, London 1906, s. 99-100, 159.


595
Ibidem, s. 105-106.


596
John Weeks do Morela, 7 listopada 1904; cyt. za: West African Mail, 10 marca
1905, s. 1186.


597
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 304.


598
Times, 3 lutego 1905; cyt. za: Bontinck, op. cit., s. 456.


599
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 316.

600
Morel do Foxa Bournea, 18 padziernika 1905; cyt. za: Cookey, op. cit., s. 143.


601
Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 334-335.


602
Jacques Willequet, Le Congo Belge et la Weltpolitik (1894-1914), Brussels 1962,
s. 109-113.


603
Zob. Demetrius C. Boulger, The Congo State is NOT a Slave State: a Reply to Mr.
E.D. Morels Pamphley Entitled The Congo Slave State, London 1903, s. 3.

604
Rozmowa z Harrisonem, Journal of Commerce, 23 czerwca 1904.


605
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., s. 12-21.


606
Official Organ of the Congo Reform Association 1909, nr 1, s. 64.


607
Willequet, op. cit., s. 36.


608
Ibidem, s. 150.


609
National-Zeitung, 4 marca 1905; cyt. za: ibidem, s. 150-151.


610
National-Zeitung, 30 maja 1905; cyt. za: ibidem, s. 152.


611
Mnchener Allgemeine Zeitung, 1 marca 1906; cyt. za: ibidem, s. 159-160.


612
Von Steub do Davignona, 21 maja 1909; cyt. za: ibidem, s. 114 (przypisy).


613
Von Steub do Davignona, 21 maja 1909; cyt. za: ibidem, s. 128.


614
Von Steub do Davignona, 14 wrzenia 1909; cyt. za: ibidem, s. 130.


615
Von Steub do Denyna, 8 padziernika 1909; cyt. za: ibidem, s. 130.


616
Na temat zaangaowania Marka Twaina w ruchu na rzecz reform w Kongu zob.
Hawkins, Mark Twains Involvement... op. cit., s. 147-175.

617
Booker T. Washington, Tributes to Mark Twain, North American Review, June
1910, 191, nr 655, s. 829; cyt. za: Shelley Fisher Fishkin, Was Hugh Black?: Mark Twain and
African-American Voices, New York 1993, s. 106.


618
Kowalsky do Leopolda, New York American, 11 grudnia 1906.


619
Na temat zaangaowania Bookera T. Washingtona w ruchu na rzecz reform w
Kongu zob. Louis R. Harlan, Booker T. Washington: The Wizard of Tuskegee 1901-1915,
New York 1983, s. 270-271; idem, Booker T. Washington in Perspective: Essays of Louis R.
Harlan, ed. Raymond W. Smock, Jackson 1988, s. 75-77.

620
Twain do Morela, ok. 12 stycznia 1906; cyt. za: Robert Wuliger, Mark Twain on
King Leopolds Soliloquy, American Literature, May 1953, s. 236.


621
Maxwell Geismar, Mark Twain: An American Prophet, Boston 1970, s. 222.


622
Mark Twain, Monolog krla Leopolda, Warszawa 1964, s. 13.

623
Ibidem, s. 43.


624
Ibidem, s. 28


625
Morgan do Morela, 6 padziernika 1904; cyt. za: Joseph O. Baylen, Senator John
Tyler Morgan, E.D. Morel, and the Congo Reform Association, The Alabama Review,
April 1962, s. 117-132.


626
Congo News Letter, April 1906; April 1907.


627
Official Organ of the Congo Reform Association, April 1906, s. 10.


628
Harris do Morela, 14 lutego 1906; cyt. za: Cookey, op. cit., s. 174.


629
Philip C. Jessup, Elihu Root, 1905-1937, New York 1938, t. 2, s. 61-62.


630
Lodge do Roosevelta, 6 lipca 1905; cyt. za: Jerome L. Sternstein, King Leopold II,
Senator Nelson W. Aldrich, and the Strange Beginnings of American Economic Penetration of
the Congo, African Historical Studies II 1969, nr 2, s. 192.


631
Ibidem, s. 193.


632
Wack do Leopolda; cyt. za: New York American, 13 grudnia 1906.


633
Probe novit summus Pontifex ea omnia, quae exagitata fuerunt contra Gubernium
Status Congi Independentis seu Belgici, per aliquos missionarios protestantes anglicos (...).
Kardyna Gotti do Gibbonsa, 24 listopada 1904; cyt. za: Ruth Slade, English-Speaking
Missions in the Congo Independent State (1878-1908), Brussels 1959, s. 310.


634
Gibbons do Morela, 21 padziernika 1904; cyt. za: Morel, E.D. Morels History of
the Congo Reform Movement, op. cit., s. 183.

635
Zob. Frederick Starr, The Truth About the Congo: The Chicago Tribune Articles,
Chicago 1907, s. 91.


636
New York American, 12 grudnia 1906.


637
San Francisco Call, 15 stycznia 1911.


638
San Francisco Examiner, 29 listopada 1911.


639
San Francisco Call, 15 stycznia 1911.


640
San Francisco Bulletin, 18 listopada 1914.


641
Mayor E.E. Schmits, w: [Henry I. Kowalsky], Speeches Made at Banquet
Tendered to Col. Henry I. Kowalsky by his Friends, January five, Nineteen-five, San
Francisco 1905, s. 10.


642
Ibidem, s. 26.


643
Ibidem, s. 40.


644
De Cuvelier do Moncheura, 4 lutego 1905; cyt. za: Marchal, E.D. Morel contre
Lopold II... op. cit., t. 2, s. 270.

645
Nerincx do de Cuveliera, 11 lutego 1905; cyt. za: ibidem, s. 270.


646
Moncheur do de Cuveliera, 19 lutego 1905; cyt. za: ibidem, s. 271.


647
New York American, 10 grudnia 1906.


648
Kowalsky do Leopolda, bez daty; cyt. za: New York American, 11 grudnia
1906.


649
Ibidem, s. 272.


650
New York American, 10 i 11 grudnia 1906.


651
Ibidem, 10 grudnia 1906.


652
Ibidem, 11 grudnia 1906.


653
Kowalsky do Leopolda; cyt. za: New York American, 11 grudnia 1906.


654
Na temat komisji ledczej zob. Congo Reform Association, Evidence Laid Before
the Congo Commission of Inquiry at Buvembu, Bolobo, Lulanga, Baringa, Bongandanga,
Ikau, Bonginda, and Monsembe, Liverpool 1905; Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes,
op. cit.; Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 111-122; Cookey, op. cit., s.
132-151.

655
Arthur Conan Doyle, The Crime of the Congo, New York 1909, s. 75; E.D. Morel,
Penny Pictorial, October 1907, artyku 4.


656
Daily Chronicle, 7 listopada 1905.

657
Ibidem.


658
Ibidem, 7, 11, 14, 15 listopada 1905; Daily News, 15 listopada 1905.

17. aden czowiek nie jest obcy


659
Regions Beyond, January-February 1906, s. 46; Official Organ of the Congo
Reform Association, January 1906, s. 5.


660
Procs-Verbaux de la Commision dEnqute institue par dcret du 23 juillet
1904, Ministre des Affaires Etrangres, Archives Africaines, Brussels (IRCB 717-718), 2
listopada 1904.

661
Ibidem, 21 listopada 1904.


662
Ibidem, 5 stycznia 1905.


663
Ibidem, 2 stycznia 1905.


664
De Vaughan, Faure, op. cit., s. 99-100.


665
Leopold do Goffineta, 23 stycznia 1906; cyt. za: Liane Ranieri, Lopold II
Urbaniste, Brussels 1973, s. 247.


666
Carton de Wiart, op. cit., s. 177.

667
Ascherson, op. cit., s. 219.


668
Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 59.


669
Conrad, Madox Ford, op. cit., s. 92.


670
Bauer, op. cit., s. 163; Louis de Lichtervelde, Lopold II of the Belgians, New
York 1929, s. 323.


671
Williams, A Report on the Congo-State, s. 279.

672
Kiedy w 1919 roku na paryskim Drugim Kongresie Panafrykaskim, pod
przywdztwem W.E.B. Du Boisa, spotkali si czarnoskrzy dziaacze z Ameryki, Karaibw i
Afryki, nawet oni nie domagali si penej niepodlegoci dla afrykaskich kolonii. Zob.
Robert Chrisman, Nathan Hare (eds), Pan-Africanism, New York 1974, s. 302.


673
Stengers, Congo Mythes et Ralites... op. cit., s. 176.


674
Cookey, op. cit., s. 210.

675
Lon van der Elst, Souvenirs sur Lopold II, Revue Gnrale 1923; cyt. za:
Emerson, op. cit., s. 259.


676
Carton de Wiart, op. cit., s. 188.


677
Wywiad w Publishers Press; cyt. za: New York American, 11 grudnia 1906.


678
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 349.

679
Ibidem, t. 1, s. 75-91.


680
Normandy, op. cit., s. 300.


681
Na temat Williama Morrisona zob. Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op.
cit., t. 1, s. 75-91; Shaloff, op. cit., s. 84-94; T.C. Vinson, William McCutchan Morrison:
Twenty Years in Central Africa, Richmond VA 1921. Dziesitki listw Morrisona
przedrukowano w: Benedetto, op. cit.

682
Slade, English-Speaking Missions... op. cit., s. 317.


683
Phipps, op. cit., s. 95-96.


684
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 225.

685
William H. Sheppard, From the Bakuba Country, The Kassai Herald, 1 stycznia
1908, s. 12-13, w: Sheppard Papers.


686
Kocher do oskaryciela pastwowego, 31 lipca 1908; cyt. za: Daisy S. Martens, A
History of European Penetration and African Reaction in the Kasai Region of Zaire,
1880-1908, [Burnaby, British Columbia] 1980, s. 398.


687
Amerykaski konsul generalny Handley do zastpcy sekretarza stanu, 21 wrzenia
1909, w: Sheppard Papers.


688
Morrison do Chestera, 9 sierpnia 1909; cyt. za: Benedetto, op. cit., s 383.


689
Conan Doyle, The Crime of the Congo, s. IV.


690
Departament Stanu do H.L. Wilsona, 2 lipca 1909; cyt. za: Shaloff, op. cit., s. 119.


691
Morel do Vanderveldea, lipiec 1909; cyt. za: Slade, English-Speaking Missions...
s. 371 (przypisy).


692
Vinson, op. cit., s. 99.


693
mile Vandervelde, Souvenirs dun Militant Socialiste, Paris 1939, s. 90-91.

694
Official Organ of the Congo Reform Association, 5 stycznia 1910, s. 465.


695
Morrison do Conan Doylea, bez daty; cyt. za: ibidem.


696
William Sheppard, The Days Preceding the Trial, Christian Observer, 10
listopada 1909.


697
Phipps, op. cit., s. 106.


698
Shaloff, op. cit., s. 125.

699
Phipps, op. cit., s. 106.


700
De Vaughan, Faure, op. cit., s. 201.


701
Vachel Lindsay, Kongo, Studium rasy murzyskiej, w: idem, Wiersze wybrane,
Warszawa 1979, s. 125.


702
Singleton-Gates, Girodias, op. cit., s. 317.

703
Casement do Gertrude Bannister, marzec 1904; cyt. za: Inglis, op. cit., s. 113.


704
Casement do Alice Green, wiosna 1907; cyt. za: ibidem, s. 152.


705
Casement do Cadburyego, 7 lipca 1905; cyt. za: Porter, op. cit., s. 267.


706
Casement do Alice Green; cyt. za: Inglis, op. cit., s. 125.


707
Casement do Alice Green, 21 wrzenia 1906; cyt. za: Reid, op. cit., s. 78.


708
Casement do Parryego, 9 padziernika 1906; cyt. za: ibidem, s. 80-81.


709
Rozmowa z sir Geraldem Campbellem; cyt. za: Ren MacColl, Roger Casement:
A New Judgment, New York 1957, s. 73 (przypis).

710
Adams, op. cit., s. 203.


711
Morel do Casementa, 21 czerwca 1913; cyt. za: Reid, op. cit., s. 173.


712
Casement do Cadburyego, 4 lipca 1910; cyt. za: ibidem, s. 97.


713
Komentarz Casementa na licie otrzymanym od Charlesa Robertsa, 6 czerwca
1913, w: ibidem, s. 172.


714
Roger Casement, The Putumayo Indians, Contemporary Review, September
1912; cyt. za: Inglis, op. cit., s. 206.


715
Casement do Alice Green, 21 czerwca 1911; cyt. za: Reid, op. cit., s. 137.


716
Roger Casement, The 1910 Diary, 20 listopada 1910, w: Singleton-Gates,
Girodias, op. cit., s. 289.


717
Ibidem, 9 sierpnia 1910, s. 221.


718
Dziennik Casementa, 16 sierpnia 1911; cyt. za: Inglis, op. cit., s. 194.


719
Arthur Conan Doyle do Timesa, 18 sierpnia 1909, w: idem, Letters to the Press,
eds John Michael Gibson, Richard Lancelyn Green, London 1986, s. 138.


720
Morel do Weeksa, 9 listopada 1908; cyt. za: Cline, op. cit., s. 64.


721
Conan Doyle do Daily Express, 13 kwietnia 1910; cyt. za: idem, Letters to the
Press, op. cit., s. 152.


722
Morel do Clarapedea, 23 marca 1910, w: Morel, E.D. Morels History of the
Congo Reform Movement, op. cit., s. 202.


723
Morel do Morning Post, 4 czerwca 1907; cyt. za: William Roger Louis, The
Triumph of the Congo Reform Movement, 1905-1908, w: Jeffrey Butler (ed.), Boston
University Papers on Africa: African History, t. 2, Boston 1966, s. 280.

724
Grey do Cromera, 13 marca 1908; cyt. za: Morel, E.D. Morels History of the
Congo Reform Movement, op. cit., s. 199 (przypisy).


725
African Mail, 27 sierpnia 1909, s. 463.


726
Official Organ of the Congo Reform Association, August 1912, nr 10, s. 799.


727
Casement do Morela, 13 czerwca 1912, w: Louis, Roger Casement and the
Congo, op. cit., s. 119.


728
Przemwienie Morela do komitetu wykonawczego CRA, 25 kwietnia 1913,
Official Organ of the Congo Reform Association, July 1913, s. 986-987.

729
African Mail, 27 czerwca 1913, Suplement, s. 12.


730
Ibidem, s. 6.

18. Zwycistwo?


731
Robert E. Park, A King in Business: Leopold II of Belgium, Autocrat of the Congo
and International Broker, w: Stanford M. Lyman, Militarism, Imperialism, and Racial
Accomodation: An Analysis and Interpretation of the Early Writings of Robert E. Park,
Fayetteville 1992, s. 214.


732
Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 131.


733
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 432.


734
Stengers, Combien le Congo a-t-il cote la Belgique?, op. cit., s. 172, 275.


735
Hyde, op. cit., s. 321-324; Jasper Ridley, Maximilian and Jurez, New York 1992,
s. 290; Gene Smith, Maximilian and Carlota: A Tale of Romance and Tragedy, New York
1973, s. 290; H. de Reinach Foussemagne, Charlotte de Belgique: Impratrice du Mexique,
Paris 1925, s. 378. Wikszo informacji na temat ostatnich szedziesiciu lat ycia Carloty
pochodzi z drugiej albo trzeciej rki, poniewa belgijska rodzina krlewska trzymaa j z
daleka od opinii publicznej.

736
Combien le Congo a-t-il cote la Belgique? Jeana Stengersa jest
najdokadniejszym studium finansw Leopolda, ale nawet tam brak odpowiedzi na niektre
pytania.


737
Oto skrcone szacunki Marchala w licie do autora z 30 lipca 1997 r.:

Poyczki udzielone pastwu Kongo, ktre nie zostay zainwestowane w Kongu, ale
wydane przez Leopolda w Europie: 110 mln frankw (Jean Stengers, La dette publique de
ltat Indpendant du Congo (1879-1908), w: La dette publique aux XVIIIe et XIXe sicles:
son dveloppement sur le plan local, rgional et national, Brussels 1980, s. 309).

Nieoficjalne zyski ze sprzeday kauczuku w najlepszych latach boomu, 1898-1908,
przede wszystkim kauczuku zbieranego na terenach pastwowych, a take z udziaw
pastwa w najwikszych kompaniach dziaajcych na podstawie koncesji (ABIR, Compagnie
du Kasai, Socit Anvernoise du Commerce au Congo): 110 mln frankw.

Nie wlicza si wczeniejszych zyskw z handlu kauczukiem ani z udziaw pastwa
w mniejszych przedsibiorstwach.


738
Alexandre Delcommune, LAvenir du Congo Belge Menac (1919); cyt. za:
Michel Massoz, Le Congo de Lopold II (1878-1908), Lige 1989, s. 576.

739
Northrup, op. cit., s. 109.


740
Ibidem, s. 107.


741
Ibidem, s. 161.


742
Ibidem, s. 99.


743
Jules Marchal, nieopublikowane badania.


744
Robert Cornevin, Histoire du Zare: des Origines nos Jours, Paris 1989, s.
286-288.

745
Roger Anstey, King Leopolds Legacy: The Congo Under Belgian Rule 1908-1960,
London 1966, s. 144-152.


746
Jean Suret-Canale, French Colonialism in Tropical Africa 1900-1945, New York
1971, s. 21.


747
Ibidem, s. 20-28; West, op. cit., s. 165-181; Catherine Coqury-Vidrovitch, Le
Congo au temps des grandes compagnies concesionnaires 1898-1930, Paris 1972, s. 171-197.

748
Vansina, Paths in the Rainforest, op. cit., s. 239.


749
Ibidem, s. 242.


750
Coqury-Vidrovitch, op. cit., s. 181.


751
tienne Clmentel; cyt. za: Pakenham, op. cit., s. 639.


752
Coqury-Vidrovitch, op. cit., s. 195.


753
Stengers, Combien le Congo a-t-il cote la Belgique?, op. cit., s. 278-279;
Marchal, Ltat Libre du Congo, op. cit., t. 1, s. 45.

754
Jon Swan, The Final Solution in South West Africa, MHQ: The Quarterly Journal
of Military History 1991, 3, nr 4, s. 51; Pakenham, op. cit., s. 611.


755
Holt do Morela, 5 padziernika 1909; cyt. za: William Roger Louis, Great Britain
and Germanys Lost Colonies 1914-1919, Oxford 1967, s. 34.


756
Conrad, Heart of Darkness... op. cit., s. 50.


757
Benedetto, op. cit., s. 30, 423-425.


758
Donald Franklin Roth, Grace Not Race: Southern Negro Church Leaders,
Black Identity, and Missions to West Africa, 1865-1919, Austin 1975, s. 283.


759
Phipps, op. cit., wstp.


760
Darrell Figgis, Recollections of the Irish War, New York 1927, s. 11.


761
Casement do Mortena, 1 maja 1914; cyt. za: Roger Sawyer, Casement: The
Flawed Hero, London 1984, s. 114.


762
Roger Casement, Irish Independent, 5 padziernika 1914; cyt. za:
Singleton-Gates, Girodias, op. cit., s. 357-358.


763
Roger Casement, 28 wrzenia 1915; cyt. za: Reid, op. cit., s. 309.


764
Basil Thompson, Queer People, London 1922, s. 87. Autor by ledczym Scotland
Yardu, przesuchujcym Casementa.


765
Casement do swojej siostry, Niny, 15 lipca 1916; cyt. za: Reid, op. cit., s. 351.

766
Inglis, op. cit., s. 313.


767
Ibidem, s. 364.


768
Przedrukowana w: Singleton-Gates, Girodias, op. cit., s. 498.


769
Inglis, op. cit., s. 346.


770
A. Fenner Brockway; cyt. za: ibidem, s. 368.


771
Ojciec Thomas Carey, 5 sierpnia 1916; cyt. za: Reid, op. cit., s. 448.


772
Ellis, Catholic Bulletin, August 1928; cyt. za: ibidem.


773
Casement do Mortena, 28 lipca 1916; cyt. za: ibidem, s. 436.


774
Adams, op. cit., s. 212.


775
H.M. Swanwick, Builders of Peace: Being Ten Years History of the Union of
Democratic Control, London 1924, s. 187.


776
Ibidem, s. 98; Marvin Swartz, The Union of Democratic Control in British Politics
During the First World War, Oxford 1971, s. 105.

777
Taylor, op. cit., s. 120.


778
Daily Sketch, 1 grudnia 1915; cyt. za: Cline, op. cit., s. 103.


779
Daily Express, 4 kwietnia 1915; cyt. za: ibidem, s. 110.


780
Evening Standard, 7 lipca 1917; cyt. za: Adams, op. cit., s. 210.


781
Alice Green do Morela, w: MacColl, op. cit., s. 273-274.


782
Bertrand Russell, Autobiografia 1914-1944, Warszawa 1998, s. 43-44.


783
Idem, Freedom versus Organization, 1814-1914, New York 1962, s. 402; cyt. za:
Swartz, op. cit., s. 50.


784
M.N. Kearney, 10 padziernika 1916, FO 371/2828/202398, PRO; cyt. za: Cline,
op. cit., s. 111.


785
E.D. Morel, The Persecution of E.D. Morel: The Story of his Trial and
Imprisonment, Glasgow 1918, s. 11.


786
Adams, op. cit., s. 180.


787
E.D. Morel, At Pentonville: September, 1917-January, 1918; cyt. za: Robert
Smillie (ed.), Thoughts on the War: The Peace and Prison, London 1920, s. 60.


788
Ibidem, s. 62.


789
Ibidem, s. 66.


790
Russell, Autobiografia 1914-1944, op. cit., s. 106.


791
F. Seymour Cocks, E.D. Morel, Foreign Affairs: a Journal of International
Understanding, December 1924, VI, nr 6, s. 118.


792
Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 10.

19. Wielkie zapominanie


793
Conrad, Jdro ciemnoci, op. cit., s. 11.


794
Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 52-53.

795
Strauch do Wautersa, 1911; cyt. za: Stanley, The Exploration Diaries of H.M.
Stanley, s. XI.


796
De Premorel, op. cit., s. 97.


797
mile Verhaeren, La Belgique sanglante; cyt. za: James Morgan Read, Atrocity
Propaganda 1914-1919, New Haven 1941, s. 35.

798
Ibidem, s. 78-96.


799
Autor rozmawia z Julesem Marchalem we wrzeniu 1995 roku.


800
tat Major de la Force Publique, LAfrique et le Congo jusqu la cration de
ltat Independant du Congo, Leopoldville 1959, s. 10-11.


801
Ibidem, s. 145.


802
Szczeglne zasugi na tym polu ponieli dwaj belgijscy ksia, Edmond Boelaert i
Gustave Hulstaert. Zob. take Daniel Vangroenweghe, op. cit., oraz Roger Anstey, The Congo
Rubber Atrocities - A Case Study, African Historical Studies 1971, IV, nr 1, s. 59-76.

803
Nelson, op. cit., s. 104.


804
Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s. 234.


805
Vansina, The Children of Woot... op. cit., s. 230.


806
Johannes Fabian, Remembering the Present: Painting and Popular History in
Zaire, Berkeley 1996, s. 27-28, 55, 60, 261.


807
Stengers, Congo Mythes et Ralites... op. cit., s. 271.


808
Jan Bremen, The Civilization of Racism: Colonial and Postcolonial Development
Policies, w: Jan Bremen (ed.), Imperial Monkey Business: Racial Supremacy in Social
Darwinist Theory and Colonial Practice, Amsterdam 1990, s. 145.

809
Sean Kelly, Americas Tyrant: The CIA and Mobutu of Zaire, Washington, DC
1993, s. 57-60. Ksika Kellyego oparta jest na rozmowach i dokumentach, w tym zwaszcza
na synnym raporcie z 20 listopada 1975 roku, opracowanym przez komisj amerykaskiego
Senatu pod przewodnictwem senatora Franka Churcha; zob. Alleged Assassination Plots
Involving Foreign Leaders. An Interim Report of the Select Committee to Study Governmental
Operations with Respect to Intelligence Activities. United States Senate, Washington, DC
1975. AARC, Public Library,
<http://www.aarclibrary.org./publib/contents/church/contents_church_reports_it.htm>
(10.10.2011).


810
John Ranelagh, The Agency: The Rise and Decline of the CIA, New York 1986, s.
342.


811
John Stockwell, In Search of Enemies, New York 1978, s. 105.


812
Crawford Young, The Northern Republics 1960-1980, w: David Birmingham,
Phyllis M. Martin (eds), History of Central Africa, New York 1983, t. 2, s. 325; Kelly,
Americas Tyrant, s. 71.


813
Ibidem, s. 178.


814
Helen Winternitz, East along the Equator: A Journal up the Congo and into Zaire,
New York 1987, s. 270.

815
George H.W. Bush, 29 czerwca 1989; cyt. za: Kelly, op. cit., s. 1.


816
The Guardian, 13 maja 1997.


817
Blaine Harden, Africa: Dispatches from a Fragile Continent, New York 1990, s.
38.


818
Pascal Bruckner, The Tears of the White Man: Compassion as Contempt, New
York 1986, s. 84.

BIBLIOGRAFIA


Badacz, poszukujcy najdokadniejszej bibliografii wspczesnych prac naukowych na
temat kolonialnej historii Konga, powinien zajrze do Bibliographie historique du Zare
lpoque coloniale (1880-1960): travaux publis en 1960-1996 (Enqutes et Documents
dHistoire Africaine, Louvain 1996), pod redakcj Jean-Luca Velluta. Poniej przedstawiam
list prac, na ktrych si opieraem.

Dyktatura kolejnoci alfabetycznej nie pozwala na oddanie sprawiedliwoci tym
ksikom, ktre byy mi najwiksz pomoc przy pisaniu Ducha krla Leopolda. Pozwol
sobie zatem najpierw wymieni te prace, z ktrych korzystaem najwicej.

Wiele tekstw rdowych wyszo spod rki najwaniejszych bohaterw tej
opowieci: krla Alfonsa I, Rogera Casementa, Josepha Conrada, Williama Shepparda,
Henryego Mortona Stanleya, Georgea Washingtona Williamsa, Edmunda Denea Morela.
Nie powstao dotychczas caociowe opracowanie bogatego - i wiele ujawniajcego - zbioru
listw i notatek krla Leopolda II, ale setki z nich mona znale w Lopold II et Beernaert:
daprs leur correspondance indite de 1884 1894 (Goemaere, Brussels 1920), pod
redakcj douarda van der Smissena. Niektre z nich przedrukowano take w Aux Origines
de ltat Independant du Congo. Documents tirs dArchives AmricainesFranois Bontincka
- wanym zbiorze wczesnych listw i dokumentw (Publications de lUniversit Lovanium de
Lopoldville, ditions Nauwelaerts, Louvain 1966). Antologia Roberta Benedetta zawiera
mnstwo niepublikowanych wczeniej materiaw rdowych, dotyczcych
prezbiteriaskich misjonarzy oraz ich pracy na rzecz praw czowieka.

Wikszo europejskich i amerykaskich (cho nie afrykaskich) postaci doczekaa
si swoich biografii. Korzystaem szczeglnie z biografii Stanleya autorstwa Johna Biermana
i Franka McLynna oraz biografii Casementa Briana Inglisa i B.L. Reida. Przydatne byy te
prace na temat E.D. Morela, napisane przez Catherine Cline, A.J.P. Taylora, F. Seymoura
Cocksa i W.S. Adamsa (z ktrych jednak adna nie jest pen biografi, na jak zasuguje ten
czowiek). Biografia Georgea Washingtona Williamsa, pira Johna Hopea Franklina,
wydobya Williamsa z zapomnienia i dostarczya mi wikszoci materiaw do rozdziau
smego. Spord rnych biografii Leopolda kluczowymi byy dwie - napisane przez Barbar
Emerson oraz Neala Aschersona. Wikszo informacji na temat krlewskiego dworu
pochodzi ze wspomnie jego wsppracownikw: Gustavea Stinglhambera i barona Cartona
de Wiarta.

The Scramble for Africa Thomasa Pakenhama jest wyczerpujcym omwieniem tego
okresu z punktu widzenia dyplomacji, niepozbawionym jednak pisarskiego wyczucia
szczegu, z ktrego obficie podkradaem. W prologu inspirowaem si take The River
Congo Petera Forbatha, jednego z pisarzy, ktrzy dostrzegli tragizm losw krla Alfonsa I.
Mnstwa informacji dostarczaj ksiki wydane w ostatnich latach - szczeglnie wane byy
prace Ruth Slade, Roberta Harmsa, Stanleya Shaloffa, S.J.S. Cookeya, Davida Lagergrena, a
take liczne dziea Jeana Stengersa. Le Congo Belge et la Weltpolitik (1894-1914) Jacquesa
Willequeta dostarcza wielu pikantnych wiadomoci na temat przekupywania prasy przez
Leopolda.

Wreszcie ostatnimi czasy kilku Belgw zerwao z tradycj lukrowania historii Konga,
ktra przez kilkadziesit lat bya w ich kraju norm. Pena pasji ksika Du Sang sur les
Lianes Daniela Vangroenweghe bya bardzo przydatna. Studium buntw wzniecanych przez
Force Publique, autorstwa Guya de Boecka, pokazuje, w jaki sposb rebelie te byy wstpem
do antykolonialnych wojen partyzanckich p wieku pniej. Francuskojzyczne wydanie
czterotomowej historii Konga, 1876-1910, autorstwa Julesa Marchala, jest najlepszym
naukowym opracowaniem tego kluczowego okresu, dokonanym z encyklopedyczn precyzj.
Zawdziczam mu bardzo wiele - tak jak kady, kto bdzie kiedy pisa o tej epoce.

rda archiwalne i pozycje nieopublikowane

Carroll Murray Lee, Open Door Imperialism in Africa: The United States and the
Congo, 1876-1892, Ph.D. thesis, University of Connecticut, [Storrs] 1971.

Inventaire des microfilms des Papiers Morel, series A, B, E, F, G, H, I, se rapporant
lhistoire du Congo et conservs la British Library of Political and Economic Science,
London School of Economics, Fonds National de la Recherche Scientifique, Brussels 1961.

De Ryck Maurice Martin, Zaire Colonial Documents Collection, University of
Wisconsin.

Martens Daisy S., a History of European Penetration and African Reaction in the
Kasai Region of Zaire, 1880-1908, Ph.D. thesis, Simon Fraser University, [Burnaby, British
Columbia] 1980.

McStallworth Paul, The United States and the Congo Question, 1884-1914, Ph.D.
thesis, Ohio State University, [Columbus, OH] 1954.

Normandy Elizabeth L., Black Americans and U.S. Policy Toward Africa: Two Case
Studies from the pre-World War II Period, Ph.D. thesis, University of South Carolina
[Columbia, SC] 1987.

Procs-Verbaux de la Commision dEnqute institue par dcret du 23 juillet 1904,
Ministre des Affaires Etrangres, Archives Africaines, Brussels, IRCB 717-718.

Rom Lon, Notes. Mes Services au Congo de 1886 1908, Muse Royal de lAfrique
Centrale, Document MRAC-Hist-56.28.

Roth Donald Franklin, Grace Not Race: Southern Negro Church Leaders, Black
Identity, and Missions to West Africa, 1865-1919, Ph.D. thesis, University of Texas at Austin,
Austin 1975.

William H. Sheppard Papers, Hampton University, Hampton, Virginia.

Druki zwarte i artykuy

Achebe Chinua, An Image of Africa: Racism in Conrads Heart of Darkness,
Massachusetts Review 1977, 18, reprint w: Joseph Conrad, Heart of Darkness: An
Authoritative Text; Backgrounds and Sources; Criticisms, ed. by Robert Kimbrough, W.W.
Norton & Co, New York 1988.

Adams W.S., Edwardian Portraits, Secker & Warburg, London 1957.

Affonso I, Correspondance de Dom Afonso, roi du Congo 1506-1543, eds by Louis
Jadin, Mireille Decorato, Academie Royale des Sciences dOutre-Mer, Brussels, 1974.

Alleged Assassination Plots Involving Foreign Leaders. An Interim Report of the
Select Committee to Study Governmental Operations with Respect to Intelligence Activities.
United States Senate, U.S. Government Printing Office, Washington, DC 1975. AARC,
Public Library,
<http://www.aarclibrary.org./publib/contents/church/contents_church_reports_ir.htm>
(10.10.2011).

Annexe aux Annales du Muse du Congo, Ethnographie et Antropologie, Serie IV,
Fascicule I. Ltat Indpendant du Congo - Documents sur le pays et ses habitants, Brussels
1903.

Anstey Roger, Britain and the Congo in the Nineteenth Century, Clarendon Press,
Oxford 1962.

Anstey Roger, The Congo Rubber Atrocities - A Case Study, African Historical
Studies 1971, IV, nr 1, s. 59-76.

Anstey Roger, King Leopolds Legacy: The Congo Under Belgian Rule 1908-1960,
Oxford University Press, London 1966.

Arnold Nicolas, nos hros coloniaux morts pour la civilisation 1876-1908, La Ligue
du Souvenir Congolais, Brussels 1931.

Aronson Theo, Defiant Dynasty: The Coburgs of Belgium, Bobbs-Merrill, New York
1968.

Ascherson Neal, The King Incorporated: Leopold II in the Age of Trusts, George
Allen & Unwin, London 1963.

Axelson Sigbert, Culture Confrontation in the Lower Congo: From the Old Congo
Kingdom to the Congo Independent State with Special Reference to the Swedish Missionaries
in the 1880s and 1890s, Gummessons, Falkping 1970.

Balandier Georges, ycie codzienne w pastwie Kongo, XVI-XVIII w., prze. Eligia
Bkowska, Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1970.

Bauer Ludwig, Leopold the Unloved: King of the Belgians and of Wealth, Little,
Brown and Company, Boston 1935.

Bawele Mumbanza Mwa, Afro-European Relations in the Western Congo Basin c.
1884-1885, w: Stig Frster, Wolfgang J. Mommsen, Ronald Robinson, Bismarck, Europe and
Africa: The Berlin Africa Conference 1884-1885 and the Onset of Partition, Oxford
University Press, London 1988.

Baylen Joseph O., Senator John Tyler Morgan, E.D. Morel, and the Congo Reform
Association, The Alabama Review, April 1962.

Bederman Sanford H., The 1876 Brussels Geographical Conference and the Charade
of European Cooperation in African Exploration, Terrae Incognitae 1989, 21.

Belloc Hilaire, The Modern Traveller, E. Arnold, London 1898.

Benedetto Robert (ed.), Presbyterian Reformers in Central Africa: A Documentary
Account of the American Presbyterian Congo Mission and the Human Rights Struggle in the
Congo, 1890-1918, E.J. Brill, Leiden 1996.

Bennett Norman R. (ed.), Stanleys Despatches to the New York Herald 1871-72,
1874-77, Boston University Press, Boston 1970.

Bersot Daniel, La vie au Congo: Sous la chicotte, A. Jullien, Geneva 1909.

Bezwiska Jadwiga, Czech Danuta, Auschwitz w oczach SS: Rudolf Hss, Pery Broad,
Johann Paul Kremer, Pastwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau, Owicim 2011.

Bierman John, Dark Safari: The Life behind the Legend of Henry Morton Stanley,
Alfred A. Knopf, New York 1990.

Biographie Coloniale Belge, Vol. VI: Biographie dOutre-Mer, Acadmie Royale de
Sciences Coloniales/Acadmie Royale de Sciences dOutre-Mer, Brussels 1955.

Birmingham David, Martin Phyllis M. (eds), History of Central Africa, t. 2, Longman,
New York 1983.

Boahen Adu A. (ed.), General History of Africa, Vol. II, UNESCO, Paris 1985.

Bobb F. Scott, Historical Dictionary of Zaire, Scarecrow Press, Metuchen, NJ 1988.

Boelaert E., Ntange, Aequatoria 1952, XV, nr 2 i 3.

Bontinck Franois, Aux Origines de ltat Independant du Congo. Documents tirs
dArchives Amricaines, Publications de lUniversit Lovanium de Lopoldville, ditions
Nauwelaerts, Louvain 1966.

Boulger Demetrius C., The Congo State is NOT a Slave State: a Reply to Mr. E.D.
Morels Pamphley Entitled The Congo Slave State, Samson Low, Marston, London 1903.

Bradford Philips Verner, Blume Harvey, Ota Benga: The Pygmy in the Zoo, St.
Martins Press, New York 1992.

Bremen Jan, The Civilization of Racism: Colonial and Postcolonial Development
Policies, w: Jan Bremen (ed.), Imperial Monkey Business: Racial Supremacy in Social
Darwinist Theory and Colonial Practice, VU University Press, Amsterdam 1990.

Bremen Jan, Primitive Racism in a Colonial Setting, w: Jan Breman (ed.), Imperial
Monkey Business: Racial Supremacy in Social Darwinist Theory and Colonial Practice, VU
University Press, Amsterdam 1990.

Bricusse Georges, Les carnets de campagne de Georges Bricusse (6 fvrier 1894-18
juillet 1896), ed. Pierre Salmon, dition CEMUBAC, Brussels 1966.

Bruckner Pascal, The Tears of the White Man: Compassion as Contempt, The Free
Press, New York 1986.

Buell Raymond Leslie, The Native Problem in Africa, Macmillan, London 1928.

Burrows Guy, The Curse of Central Africa, R.A. Everett & Co., London 1903.

Canisius Edgar, A Campaign Amongst Cannibals, R.A. Everett & Co, London 1903.

Carton de Wiart Edmond, Baron, Lopold II: Souvenirs de dernirs annes
1901-1909, Les Ouvres Goemare, Brussels 1944.

Casement Roger, The Congo Report, w: Peter Singleton-Gates, Maurice Girodias, The
Black Diaries: An Account of Roger Casements Life and Times with a Collection of his
Diaries and Public Writings, Grove Press, New York 1959.

Casement Roger, The Crime Against Europe: The Writings and Poetry of Roger
Casement, ed. by Herbert O. Mackey, C.J. Fallon, Dublin 1958.

Casement Roger, Le Rapport Casement, eds by Daniel Vangroenweghe, Jean-Luc
Vellut, Universit Catholique de Louvain, Belgium 1985.

Chapaux Albert, Le Congo, Charles Rozez, Brussels 1894.

Chrisman Robert, Hare Nathan (eds), Pan-Africanism, Bobbs-Merrill, New York
1974.

Chanaiwa D., African Initiatives and Resistance in Southern Africa, w: Adu A.
Boahen (ed.), General History of Africa, Vol. II, UNESCO, Paris 1985.

Clendenen Clarence, Collins Robert, Duignan Peter, Americans in Africa 1865-1900,
The Hoover Institution on War, Revolution, and Peace, Stanford 1966.

Cline Catherine Ann, E.D. Morel 1873-1924: The Strategies of Protest, Blackstall
Press, Belfast 1980.

Cocks Seymour F., E.D. Morel: The Man and His Work, George Allen & Unwin,
London 1920.

La Confrence de Gographie de 1876: Recueil dtudes, Acadmie Royale de
Sciences dOutre-Mer, Brussels 1876.

Le Congo Belge en Images, J. Lebgue & Cie., Brussels 1914.

Congo Reform Association, Evidence Laid Before the Congo Commission of Inquiry
at Buvembu, Bolobo, Lulanga, Baringa, Bongandanga, Ikau, Bonginda, and Monsembe,
Liverpool 1905.

Conrad Joseph, A Personal Record, M. Dent & Sons, London 1912

Conrad Joseph, Congo Diary and Other Uncollected Pieces, ed. by Zdzisaw Najder,
Doubleday, New York 1978.

Conrad Joseph, Heart of Darkness: An Authoritative Text; Backgrounds and Sources;
Criticisms ed. by Robert Kimbrough, W.W. Norton & Co, New York 1988.

Conrad Joseph, Jdro ciemnoci, prze. Ireneusz Socha, Zielona Sowa, Krakw 2000.

Conrad Joseph, Listy, opr. Zdzisaw Najder, prze. Halina Carroll-Najder, Pastwowy
Instytut Wydawniczy, Warszawa 1968.

Conrad Joseph, Ostatnie szkice, prze. Halina Carroll-Najder, Leszek Elektorowicz i
Jzef Miobdzki, Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1974.

Conrad Joseph, Ford Madox Ford, Spadkobiercy. Opowie ekstrawagancka, prze.
Henryk Krzeczkowski, Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1974.

Cookey S.J.S., Britain and the Congo Question: 1885-1913, Longmans, Green & Co.,
London 1968.

Coqury-Vidrovitch Catherine, The Colonial Economy of the Former French, Belgian
and Portuguese Zones 1914-1935, w: Adu A. Boahen (ed.), General History of Africa, Vol.
II, UNESCO, Paris 1985.

Coqury-Vidrovitch Catherine, Le Congo au temps des grandes compagnies
concesionnaires 1898-1930, Mouton, Paris 1972.

Cornet Ren J., La Bataille du Rail, Editions L. Cuypers, Brussels 1958.

Cornevin Robert, The Germans in Africa before 1918, w: L.H. Gann, Peter Duignan
(eds), Colonialism in Africa 1870-1960, t. 1-5, Cambridge University Press, Cambridge 1969.

Cornevin Robert, Histoire du Zare: des Origines nos Jours, Acadmie des Sciences
dOutre Mer, Paris 1989.

Courouble Lopold, En Plein Soleil: Les Maisons de Juge - La Voyage Bankana, La
Renaissance du Livre, Brussels 1930.

Cuvelier Jean, LAncien royaume de Congo: Fondation, dcouverte, premire
vanglisation de lancien Royaume de Congo. Regne du Grand Roi Affonso Mvemba Nzinga
(+1541), Desclee de Brouwer, Bruges 1946.

Davidson Basil, African Civilization Revisited: From Antiquity to Modern Times,
Africa World Press, Trenton, NJ 1991.

Davidson Basil, Africa in History: Themes and Outlines, Collier Books, New York
1991.

Davidson Basil, The African Slave Trade, Little, Brown and Co., Boston 1980.

Davidson Basil, Afryka budzi si, prze. Klemens Kplicz, Spdzielnia Wydawnicza
Czytelnik, Warszawa 1957.

Daye Pierre, Lopold II, Arthme Fayard et Cie., Paris 1934.

De Boeck Guy, Les Rvoltes de la Force Publique sous Lopold II, Congo 1895-1908,
Les Editions EPO, Brussels 1987.

Debrunner Hans Werner, Presence and Prestige: Africans in Europe. A History of
Africans in Europe before 1918, Basler Afrika Bibliographien, Basel 1979.

De Deken Constant, Deux Ans au Congo, Clment Thibaut, Antwerp 1902.

Delcommune Alexandre, LAvenir du Congo Belge Menac (1919), w: Michel
Massoz, Le Congo de Lopold II (1878-1908), Soledi, Lige 1989.

Depelchin Jacques, From the Congo Free State to Zaire: How Belgium Privatized the
Economy. A History of Belgian Stock Companies in Congo-Zaire from 1885-1974, Codesria,
Dakar 1992.

De Premorel Raoul, Kassai: The Story of Raoul de Premorel, African Trader, ed. by
Reginald Ray Stuart, Pacific Center for Western Historical Studies, Stockton, CA 1975.

Donny Albert et al., Manuel du voyageur et du rsident au Congo, t. 1-3, Hayez,
Brussels 1897-1901.

Doyle Arthur Conan, The Crime of the Congo, Doubleday, Page & Company, New
York 1909.

Doyle Arthur Conan, Letters to the Press, eds by John Michael Gibson, Richard
Lancelyn Green, Secker & Warburg, London 1986.

Du Bois W.E.B., The Negro in Literature and Art, Annals of the American Academy
of Political and Social Science, September 1913, nr 49.

Duignan Peter, The USA, the Berlin Conference, and its Aftermath 1884-1885, w: Stig
Frster, Wolfgang J. Mommsen, Ronald Robinson, Bismarck, Europe and Africa: The Berlin
Africa Conference 1884-1885 and the Onset of Partition, Oxford University Press, London
1988.

Dumont Georges-Henri, Lopold II, Fayard, Paris 1990.

Emerson Barbara, Leopold II of the Belgians: King of Colonialism, Weidenfld and
Nicolson, London 1979.

tat Major de la Force Publique, LAfrique et le Congo jusqu la cration de ltat
Independant du Congo, Leopoldville 1959.

Fabian Johannes, Remembering the Present: Painting and Popular History in Zaire,
University of California Press, Berkeley 1996.

Fetter Bruce, Colonial Rule and Regional Imbalance in Central Africa, Westview
Press, Boulder, Colorado 1983.

Fetter Bruce (ed.), Demography from Scanty Evidence: Central Africa in the Colonial
Era, Lynne Rienner Pulishers, Boulder, Colorado 1990.

Figgis Darrell, Recollections of the Irish War, Doubleday, Doran & Co., New York
1927.

Fishkin Shelley Fisher, Was Hugh Black?: Mark Twain and African-American Voices,
Oxford University Press, New York 1993.

Flament F. et al., La Force Publique de sa naissance 1914: Participation des
militaires lhistoire des premires annes du Congo, Institut Royal Colonial Belge, Brussels
1932.

Peter Forbath, The River Congo: The Discovery, Exploration and Exploitation of the
Worlds Most Dramatic River, Harper & Row, New York 1977.

Frster Stig, Mommsen Wolfgang J., Robinson Ronald (eds), Bismarck, Europe and
Africa: The Berlin Africa Conference 1884-1885 and the Onset of Partition, Oxford
University Press, London 1988.

Foussemagne H. de Reinach, Charlotte de Belgique: Impratrice du Mexique,
Plon-Nourrit et Cie, Paris 1925.

Franklin John Hope, George Washington Williams: A Biography, University of
Chicago Press, Chicago 1985.

Freddy G., Lopold II intime, Flix Juven, Paris 1905.

Fry Joseph A., Henry S. Sanford: Diplomacy and Business in Nineteenth-Century
America, University of Nevada Press, Reno 1982.

Fry Joseph A., John Tyler Morgan and the Search for Southern Autonomy, University
of Tennessee Press, Knoxville 1992.

Gann L.H., Duignan Peter (eds), Colonialism in Africa 1870-1960, t. 1-5, Cambridge
University Press, Cambridge 1969.

Gann L.H., Duignan Peter (eds), The Rulers of Belgian Africa 1884-1914, Princeton
University Press, Princeton 1979.

Garnett Edward (ed.), Letters from Conrad 1895-1924, Nonesuch Press, London 1928.

Geismar Maxwell, Mark Twain: An American Prophet, Houghton Mifflin, Boston
1970.

Grard Albert S., African Language Literature: An Introduction to the Literary
History of Sub-Saharan Africa, Longman, Harlow, Essex 1981.

Grard Jo, Le Pharaon des Belges: Lopold II, ditions J.M. Collet, Brussels 1984.

Gifford Prosser, William Roger Louis (eds), Britain and Germany in Africa: Imperial
Rivalry and Colonial Rule, Yale University Press, New Haven 1967.

Gifford Prosser, William Roger Louis (eds), France and Britain in Africa: Imperial
Rivalry and Colonial Rule, Yale University Press, New Haven 1971.

Glave E.J., Cruelty in the Congo Free State, The Century Magazine, September
1897, s. 699-715.

Goedleven Edgard, The Royal Greenhouses of Laeken, Lannoo/Duculot/Inbel,
Brussels 1989.

Graide Louis, Les Belges au Congo, w: F. AlexisM., Soldats et Missionaires au Congo
de 1891 1894, Desclee, de Brouwer & Cie, Lille 1896.

Grand-Carteret John, Popold II, Roi des Belges et des Belles: Devant lObjectif
Caricatural, Louis-Michaud, Paris 1908.

Grnder Horst, Christian Missionary Activities in Africa in the Age of Imperialism and
the Berlin Conference of 1884-1885, w: Stig Frster, Wolfgang J. Mommsen, Ronald
Robinson, Bismarck, Europe and Africa: The Berlin Africa Conference 1884-1885 and the
Onset of Partition, Oxford University Press, London 1988.

Guebels Lon, Relation complte des travaux de la Commission Permanente pour la
Protection des Indignes au Congo Belge, Centre dtudes des Problmes Socieaux
Indignes, Elisabethville 1954.

Halen Pierre, Riesz Jnos (eds), Images de lAfrique et du Congo/Zare dans les lettres
franaises de Belgique et alentour: Actes du colloque international de Louvain-la-Neuve (4-6
fvrier 1993), ditions du Trottoir, Brussels 1993.

Hall Richard, Stanley: An Adventurer Explored, Collins, London 1974.

Harden Blaine, Africa: Dispatches from a Fragile Continent, Norton, New York 1990.

Harlan Louis R., Booker T. Washington in Perspective: Essays of Louis R. Harlan, ed.
by Raymond W. Smock, University Press of Mississipi, Jackson 1988.

Harlan Louis R., Booker T. Washington: The Wizard of Tuskegee 1901-1915, Oxford
University Press, New York 1983.

Harms Robert, The End of Red Rubber: a Reassessment, Journal of African History
1975, XVI, nr 1, s. 73-88.

Harms Robert, River of Wealth, River of Sorrow: The Central Zaire Basin on the Era
of the Slave and Ivory Trade, 1500-1891, Yale University Press, New Haven 1981.

Harms Robert, The World ABIR Made: The Maringa-Lopori Basin, 1885-1903,
African Economic History 1983, 22.

Hawkins Hunt, Joseph Conrad, Roger Casement and the Congo Reform Movement,
Journal of Modern Literature 9 1981-82, nr 1, s. 65-80.

Hawkins Hunt, Mark Twains Involvement with the Congo Reform Movement: A Fury
of Generous Indignation, The New England Quarterly, June 1978, s. 147-175.

Headrick Daniel R., The Tools of Empire: Technology and European Imperialism in
the Nineteenth Century, Oxford University Press, New York 1981.

Herr Michael, Dispatches, Alfred A. Knopf, New York 1977.

Hilton Anne, The Kingdom of Kongo, Clarendon Press, Oxford 1985.

Hinde Sidney Langford, The Fall of the Congo Arabs, Negro Universities Press, New
York 1969 [reprint wydania z 1897].

Hird Frank, H.M. Stanley: The Authorized Life, S. Paul & Co., London 1935.

Honour Hugh, The Image of the Black in Western Art, t. IV, Menil
Foundation/Harvard University Press, Cambridge 1989.

Hulstaert G., Documents africains sur la pntration europenne dans lEquateur, w:
Enqutes et Documents dHistoire africaine 2, Louvain 1977.

Hyde H. Montgomery, Mexican Empire: The History of Maximilian and Carlota of
Mexico, Macmillan, London 1946.

Hyland Paul, The Black Heart: A Voyage into Central Africa, Henry Holt and
Company, New York 1989.

Inglis Brian, Roger Casement, Hodder and Stoughton, London 1973.

Isaacman A., Vansina Jan, African Initiatives and Resistance in Central Africa,
1880-1914, w: Adu A. Boahen (ed.), General History of Africa, Vol. II, UNESCO, Paris
1985.

Janssens douard, Cateuax Albert, Les Belges au Congo, t. 1-2, J. van Hille-De
Backer, Antwerp 1907-1912.

Jessup Philip C., Elihu Root, 1905-1937, t. 2, Dodd, Mead, New York 1938.

Katz Fred E., Ordinary People and Extraordinary Evil: A Report on the Beguilings of
Evil, State University of New York Press, Albany 1993.

Kelly Sean, Americas Tyrant: The CIA and Mobutu of Zaire, American University
Press, Washington, DC 1993.

Kipling Joseph Rudyard, Mandalay, prze. Maciej Somczyski, w: Henryk
Krzeczkowski, Jerzy S. Sito, Juliusz uawski (red.), Poeci jzyka angielskiego, t. 3,
Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1974.

Kivilu Sabakinu, La rgion de Matadi dans les annes 1880, w: Le Centenaire de
ltat Indpendant du Congo: Recueil dtudes, Acadmie Royale des Sciences dOutre-Mer,
Brussels 1988.

Kiwanuka Semakula M., Colonial Policies and Administrations in Africa: The Myths
of the Contrasts, w: Gregory Maddox (ed.), The Colonial Epoch in Africa, Garland
Publishing, New York 1993.

[Kowalsky Henry I.], Speeches Made at Banquet Tendered to Col. Henry I. Kowalsky
by his Friends, January five, Nineteen-five, San Francisco 1905.

Lagergren David, Mission and State in the Congo: A Study of the Relations Between
Protestant Missions and the Congo Independent State Authorities with Special Reference to
the Equator District, 1885-1903, Gleerup, Uppsala 1970.

Lapsley Samuel, Life and Letters of Samuel Norvell Lapsley: Missionary to the Congo
Valley, West Africa 1866-1892, Whittet & Shepperson, Richmond, VA 1893.

Leclercq Louis, Les carnets de campagne de Louis Leclercq. tude de mentalit dun
colonial belge, ed. by Pierre Salmon, Revue de lUniversite de Bruxelles, Nouvelle Srie 3,
February-April 1970.

Lederer A., LImpact de larrive des Europens sur les transports en Afrique
Centrale, w: Le Centenaire de ltat Indpendant du Congo: Recueil dtudes, Acadmie
Royale des Sciences dOutre-Mer, Brussels 1988.

Le Febvre de Vivy Lon, Documents dhistoire prcoloniale belge (1861-1865). Les
ides coloniales de Lopold, duc de Brabant, Acadmie Royale de Sciences Coloniales,
Brussels 1955.

Lejeune-Choquet Adolphe, Histoire militaire du Congo: explorations, expditions,
oprations de guerre, combats et faits militaires, Maison ddition Alfred Castaigne, Brussels
1906.

Lemaire Charles, Au Congo: Comment les noirs travaillent, Imprimerie Scientifique
Ch. Bulens, Brussels 1895.

Lemaire Charles, Belgique et Congo, A. Vandeweghe, Gand 1908.

Lemaire Charles, Charles Lemaire a lEquateur: Son journal inedit, 1891-1895, ed.
Daniel Vangroenweghe, Annales Aequatoria 1986, 7.

Levi Primo, Se questo un uomo, Einaudi, Torino 1976.

Lichtervelde Louis, comte de, Lopold II of the Belgians, Century Co., New York
1929.

Liebrechts Charles, Congo: Suite mes souvenirs dAfrique, Office de Publicit,
Brussels 1920.

Lindqvist Sven, Wytpi cae to bydo, prze. Milena Haykowska, W.A.B., Warszawa
2009.

Louis William Roger, Great Britain and Germanys Lost Colonies 1914-1919,
Clarendon Press, Oxford 1967.

Louis William Roger, The Philosophical Diplomatist: Sir Arthur Hardinge and King
Leopolds Congo, 1906-1911, Bulletin des Sances de lAcadmie Royale de Sciences
dOutre Mer 1965, s. 1402-1430.

Louis William Roger, Roger Casement and the Congo, Journal of African History
1964, V, nr 1.

Louis William Roger, Sir John Harris and Colonial Trusteeship, Bulletin des
Sances de lAcadmie Royale de Sciences dOutre Mer 1968, 3.

Louis William Roger, The Stokes Affair and the Origins of the Anti-Congo Campaign,
1895-1896, Revue Belge de Philologie et dHistoire 1965, 43.

Louis William Roger, The Triumph of the Congo Reform Movement, 1905-1908, w:
Jeffrey Butler (ed.), Boston University Papers on Africa: African History, t. 2, Boston
University Press, Boston 1966.

Louise of Belgium, Princess, My Own Affairs, Cassell and Co., London 1921.

Luwel Marcel, Roger Casement a Henry Morton Stanley: Un rapport sur la situation
au Congo en 1890, Africa-Tervuren 1968, XIV, nr 4, s. 85-92.

MacColl Ren, Roger Casement: A New Judgment, W.W. Norton & Co., New York
1957.

Marchal Jules, E.D. Morel contre Lopold II: LHistoire du Congo 1900-1910, t. 1-2,
ditions lHarmattan, Paris 1996.

Marchal Jules, Ltat Libre du Congo: Paradis Perdu. LHistoire du Congo
1876-1900, t. 1-2, ditions Paula Bellings, Borgloon 1996.

Martelli George, Leopold to Lumumba: A History of the Belgian Congo 1877-1960,
Chapman & Hall, London 1962.

Martin Phyllis M., The Violence of Empire, w: David Birmingham, Phyllis M. Martin
(eds), History of Central Africa, Longman, t. 2, New York 1983.

Martinez Lyons, The Colonial Disease: A Social History of Sleeping Sickness in
Northern Zaire, 1900-1940, Cambridge University Press, Cambridge 1992.

McLynn Frank, Hearts of Darkness: The European Exploration of Africa, Carroll &
Graf, New York 1992.

McLynn Frank, Stanley: The Making of an African Explorer, Constable, London
1989.

McLynn Frank, Stanley: Sorcerers Apprentice, Constable, London 1991.

Meyer Lysle E., Henry S. Sanford and the Congo: a Reassesment, African Historical
Studies 1971, IV, nr 1.

Miers Suzanne, The Brussels Conference of 1889-1890: The Place of the Slave Trade
in the Policies of Great Britain and Germany, w: Prosser Gifford, William Roger Louis (eds),
France and Britain in Africa: Imperial Rivalry and Colonial Rule, Yale University Press,
New Haven 1971.

Mill John Stuart, O wolnoci, prze. Amelia Kurlandzka, Akme, Warszawa 1999.

Miller Joseph C., Way of Death: Merchant Capitalism and the Angolan Slave Trade
1730-1830, University of Wisconsin Press, Madison 1988.

Mller P., Tre Ar I Kongo, P.A. Norstedt & Sner, Stockholm 1899.

Money J.W.B., Java; or, How to Manage a Colony. Showing a Practical Solution of
the Questions Now Affecting British India, Hurst and Blackett, London 1861.

Montmorency William Geoffrey Bouchard de, Viscount Mountmorres, The Congo
Independent State: A Report on a Voyage of Enquiry, Williams and Norgate, London 1906.

Morel Edmund Dene, At Pentonville: September, 1917-January, 1918, w: Robert
Smillie (ed.), Thoughts on the War: The Peace and Prison, London 1920.

Morel Edmund Dene, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, eds
William Roger Louis, Jean Stengers, Clarendon Press, Oxford 1968.

Morel Edmund Dene, Great Britain and the Congo: The Pillage of the Congo Basin,
Smith, Elder Co., London 1909.

Morel Edmund Dene, King Leopolds Rule in Africa, William Heinemann, London
1904.

Morel Edmund Dene, The Persecution of E.D. Morel: The Story of his Trial and
Imprisonment, Reformers Bookstall, Glasgow 1918.

Morel Edmund Dene, Red Rubber: The Story of Rubber Slave Trade Which
Flourished on the Congo for Twenty Years, 1890-1910, National Labour Press, Manchester
1919.

Morris James, Heaves Command: An Imperial Progress, Harcourt Brace Jovanovich,
New York 1973.

Mutamba-Makombo, Lhistoire du Zaire par les Textes, t. 2: 1885-1955, EDIDEPS,
Kinshasa 1987.

Mwembu Dibwe Dia, La Peine du Fouet au Congo Belge (1885-1960), Les Cahiers
Tunisie 1986, nr 135-136, s. 127-153.

Nelson Samuel H., Colonialism in the Congo Basin 1880-1940, Ohio University
Center for International Studies, Athens, OH 1994.

Northrup David, Beyond the Bend in the River: African Labor in Eastern Zaire,
1865-1940, Ohio University Center for International Studies, Athens, OH 1988.

Obdeijn Herman, The New Africa Trading Company and the Struggle for Import
Duties in the Congo Free State 1886-1894, African Economic History 1983, nr 12, s.
193-212.

OConnor Richard, The Cactus Throne: The Tragedy of Maximilian and Carlotta,
G.P. Putnams Sons, New York 1971.

Oliver Roland, Oliver Caroline (eds), Africa in the Days of Exploration, Prentice-Hall,
Englewood Cliffs, NJ 1965.

Owen Roger, Sutcliffe Bob (eds), Studies in the Theory of Imperialism, Longman,
London 1972.

Pakenham Thomas, The Scramble for Africa: The White Mans Conquest of the Dark
Continent from 1876 to 1912, Random House, New York 1991.

Park Robert E., A King in Business: Leopold II of Belgium, Autocrat of the Congo and
International Broker, w: Stanford M. Lyman (ed.), Militarism, Imperialism, and Racial
Accomodation: An Analysis and Interpretation of the Early Writings of Robert E. Park,
University of Arkansas Press, Fayetteville 1992.

Phipps William E., The Sheppards and Lapsley: Pioneer Presbyterians in the Congo,
Presbyterian Church (USA), Louisville, KY 1991.

Picard Edmond, En Congolie, Paul Lacomblez, Brussels 1896.

Porter Bernard, Critics of Empire: British Radical Attitudes to Colonialism in Africa
1895-1914, St. Martins Press, New York 1968.

Ranelagh John, The Agency: The Rise and Decline of the CIA, Simon & Schuster,
New York 1986.

Ranieri Liane, Lopold II Urbaniste, Hayez, Brussels 1973.

Ranieri Liane, Les Relations entre ltat Indpendant du Congo et lItalie, Academie
Royale des Sciences dOutre-Mer, Brussels 1959.

Read James Morgan, Atrocity Propaganda 1914-1919, Yale University Press, New
Haven 1941.

Reid B.L., The Lives of Roger Casement, Yale University Press, New Haven 1976.

Reeves Thomas C., Gentleman Boss: The Life of Chester Alan Arthur, Alfred A.
Knopf, New York 1975.

Renoy Georges, Nous, Lopold II, Bibliothque Europenne, Zaltbommel 1989.

Richardson Joanna, My Dearest Uncle. Leopold II of the Belgians, Jonathan Cape,
London 1961.

Ridley Jasper, Maximilian and Jurez, Ticknor & Fields, New York 1992.

Roark James L., Masters Without Slaves: Southern Planters in the Civil War and
Reconstruction, W.W. Norton & Co., New York 1977.

Roark James L., American Expansionism vs. European Imperialism: Henry S. Sanford
and the Congo Episode, 1883-1885, Mid-America: An Historical Review 1978, LX, s.
21-33.

Roeykens P.A., Les Dbuts de loeuvre africaine de Lopold II (1875-1879),
Acadmie Royale de Sciences Coloniales, Brussels 1955.

Roeykens P.A., Lopold II et la Confrence gographique de Bruxelles (1876),
Acadmie Royale de Sciences Coloniales, Brussels 1956.

Rom Lon, La Ngre du Congo, Imprimerie Louis Vogels, Brussels 1899.

Rothstein Andrew, British Foreign Policy and Its Critics 1830-1950, Lawrence and
Wishart, London 1969.

Rubin William (ed.), Primitivism in 20th Century Art: Affinity of the Tribal and the
Modern, vol. 1, Museum of Modern Art, New York 1984.

Russell Bertrand, Autobiografia 1914-1944, prze. Alicja Podzielna, Czytelnik,
Warszawa 1998.

Russell Bertrand, Freedom versus Organization, 1814-1914, Norton, New York 1962.

Samarin William J., The Black Mans Burden: African Colonial Labor on the Congo
and Ubangi Rivers, 1880-1900, Westview Press, Boulder, CO 1989.

Sawyer Roger, Casement: The Flawed Hero, Routledge & Kegan Paul, London 1984.

Sereny Gitta, W stron ciemnoci: rozmowy z komendantem Treblinki, prze. Jan K.
Milencki, Cyklady, Warszawa 2002.

Severin Timothy, The African Adventure, Hamish Hamilton, London 1973.

Schall Larryetta M., William H. Sheppard: Fighter for African Rights, w: Keith L.
Schall (ed.), Stony the Road: Chapters in the History of Hampton Institute, University of
Virginia Press, Charlottesville 1977.

Shaloff Stanley, Reform in Leopolds Congo, John Knox Press, Richmond, VA 1970.

Shannon R.T., Gladstone and the Bulgarian Agitation 1876, Thomas Nelson and
Sons, London 1963.

Sheppard William H., Presbyterian Pioneers in Congo, Presbyterian Committee of
Publication, Richmond, VA 1916.

Shepperson George, Aspects of American Interest in the Berlin Conference, w: Stig
Frster, Wolfgang J. Mommsen, Ronald Robinson (eds), Bismarck, Europe and Africa: The
Berlin Africa Conference 1884-1885 and the Onset of Partition, Oxford University Press,
London 1988.

Sherry Norman, Zachodni wiat Conrada, prze. Maria Boduszyska-Borowikowa,
Wydawnictwo Morskie, Gdask 1975.

Singh Frances B., The Colonialistic Bias of Heart of Darkness, Conradiana 1978,
10.

Singleton-Gates Peter, Girodias Maurice, The Black Diaries: An Account of Roger
Casements Life and Times with a Collection of his Diaries and Public Writings, Grove Press,
New York 1959.

Slade Ruth, English-Speaking Missions in the Congo Independent State (1878-1908),
Acadmie Royale des Sciences Coloniales, Brussels 1959.

Slade Ruth, King Leopolds Congo: Aspects of the Development of Race Relations in
the Congo Independent State, Oxford University Press, London 1962.

Smith Gene, Maximilian and Carlota: A Tale of Romance and Tragedy, William
Morrow & Company, New York 1973.

Smith Iain R., The Emin Pasha Relief Expedition, Clarendon Press, Oxford 1972.

Stanley Henry Morton, The Autobiography of Sir Henry Morton Stanley, ed. Dorothy
Stanley, Houghton Mifflin Company, Boston 1909.

Stanley Henry Morton, The Congo and the Founding of Its Free State: A Story of
Work and Exploration, t. 1-2, Harper & Brothers, New York 1885.

Stanley Henry Morton, The Exploration Diaries of H.M. Stanley, eds Richard Stanley,
Alan Neame, Vanguard Press, New York 1961.

Stanley Henry Morton, How I Found Livingstone: Travels, Adventures and
Discoveries in Central Africa, Including Four Months Residence with Dr. Livingstone,
Sampson Low, Marston, Low, and Searle, London 1872; wyd. pol.: Jak odszukaem
Livingstona: podr, prze. H. Loreau, Gubrynowicz i Schmidt, Lww 1877.

Stanley Henry Morton, In Darkest Africa; or The Quest, Rescue and Retreat of Emin,
Governoe of Equatoria, t. 1-2, Charles Scribners Sons, New York 1890; wyd. pol.: W
czeluciach Afryki. Poszukiwanie, ocalenie i odwrt Emina Baszy, prze. Benedykt Pobg,
Nakad Redakcyi Wdrowca, Warszawa 1891.

Stanley Henry Morton, Through the Dark Continent; or The Sources of the Nile
Around the Great Lakes of Equatorial Africa and Down the Livingstone River to the Atlantic
Ocean, t. 1-2, 1 wyd.: Harper, New York 1878; Dover Publications, New York 1988 [reprint
wydania z 1899].

Stanley Henry Morton, Unpublished Letters, ed. by Albert Maurice, W. & R.
Chambers, London 1955.

Starr Frederick, The Truth About the Congo: The Chicago Tribune Articles, Forbes &
Co., Chicago 1907.

Stengers Jean, Belgian Historiography since 1945, w: P.C. Emmer, H.L. Wesseling
(eds), Reappraisals in Overseas History, Leiden University Press, The Hague 1979.

Stengers Jean, Combien le Congo a-t-il cote la Belgique?, Acadmie Royale de
Sciences Coloniales, Brussels 1957.

Stengers Jean, The Congo Free State and the Belgian Congo before 1914, w: L.H.
Gann, Peter Duignan (eds), Colonialism in Africa 1870-1960, t. 1-5, Cambridge University
Press, Cambridge 1969.

Stengers Jean, Congo Mythes et Ralites: 100 Ans dHistoire, ditions Duculot, Paris
1989.

Stengers Jean, King Leopold and Anglo-French Rivalry, 1882-1884, w: Prosser
Gifford, William Roger Louis (eds), France and Britain in Africa: Imperial Rivalry and
Colonial Rule, Yale University Press, New Haven 1971.

Stengers Jean, King Leopolds Imperialism, w: Roger Owen, Bob Sutcliffe (red.),
Studies in the Theory of Imperialism, Longman, London 1972.

Stengers Jean, La place de Leopold II dans lhistoire de la colonisation, La Nouvelle
Clio, October 1950, No. 9, s. 517-536.

Stengers Jean, Vansina Jan, King Leopolds Congo, 1886-1908, w: Roland Oliver,
G.N. Sanderson (eds), The Cambridge History of Africa, From 1870 to 1905, Cambridge
University Press, Cambridge 1985.

Stephanie of Belgium, H.R.H. Princess, I Was to Be Empress, Ivor Nicholson &
Watson, London 1937.

Stern Fritz, Gold and Iron: Bismarck, Bleichrder, and the Building of the German
Empire, Alfred A. Knopf, New York 1977.

Sternstein Jerome L., King Leopold II, Senator Nelson W. Aldrich, and the Strange
Beginnings of American Economic Penetration of the Congo, African Historical Studies II
1969, nr 2, s. 189-204.

Stinglhamber Gustave, Dresse Paul, Lopold II au Travail, ditions du Sablon,
Brussels 1945.

Stockwell John, In Search of Enemies, W.W. Norton & Co., New York 1978.

Strang Herbert, Samba: A Story of the Rubber Slaves of the Congo, Hodder and
Stoughton, London 1906.

Suret-Canale Jean, French Colonialism in Tropical Africa 1900-1945, Pica Press,
New York 1971.

Swan Jon, The Final Solution in South West Africa, MHQ: The Quarterly Journal of
Military History 1991, 3, nr 4, s. 36-55.

Swanwick H.M., Builders of Peace: Being Ten Years History of the Union of
Democratic Control, Swarthmore Press, London 1924.

Swartz Marvin, The Union of Democratic Control in British Politics During the First
World War, Clarendon Press, Oxford 1971.

Taylor A.J.P., The Trouble Makers: Dissent over Foreign Policy 1792-1939, Hamish
Hamilton, London 1957.

Thompson Basil, Queer People, Hodder and Stoughton, London 1922.

Thompson Robert S., Lopold II et Henry Sanford: Papiers indits concernant le Rle
jou par un Diplomate Americain dans le Cration de lE. I. du Congo, Congo Revue
Gnrale de la Colonie Belge 1930, II, s. 295-329.

Troup J. Rose, With Stanleys Rear Column, Chapman & Hall, London 1890.

Turnbull Colin M., Leni ludzie, prze. Helena Baszkiewicz, Muza, Warszawa 1996.

Twain Mark, Monolog krla Leopolda, prze. Juliusz Stroynowski, Ksika i Wiedza,
Warszawa, 1964.

Twain Mark, More Tramps Abroad, Chatto & Windus, London 1897.

Usoigwe G.N., European Partition and Conquest of Africa: An Overview, w: Adu A.
Boahen (ed.), General History of Africa, Vol. II, UNESCO, Paris 1985.

Van der Smissen douard (ed.), Lopold II et Beernaert: daprs leur correspondance
indite de 1884 1894, Goemaere, Brussels 1920.

Vangroenweghe Daniel, Du Sang sur les Lianes, Didier Hater, Brussels 1986.

Vangroenweghe Daniel, Le Red Rubber de lAnvernoise, 1899-1900, Documents
inedits, Annales Aequatoria 1985, 6.

Vansina Jan, The Children of Woot: A History of the Kuba Peoples, University of
Wisconsin Press, Madison 1978.

Vansina Jan, Kingdoms of the Savanna, University of Wisconsin Press, Madison 1966.

Vansina Jan, Paths in the Rainforest, University of Wisconsin Press, Madison 1990.

Van Zandijcke A., Pages dHistoire du Kasayi, Collection Lavigerie, Namur 1953.

Vaughan, baroness de, Faure Paul, A Commoner Married a King, Ives Washburn,
New York 1937.

Vellut Jean-Luc, La Violence Arme dans ltat Indpendant du Congo, Cultures et
Dvelopment 1934, 16, nr 3-4.

Vinson T.C., William McCutchan Morrison: Twenty Years in Central Africa,
Presbyterian Committee of Publication, Richmond, VA 1921.

Ward Herbert, A Voice from the Congo: Comprising Stories, Anecdotes, and
Descriptive Notes, William Heinemann, London 1910.

Weeks John H., Among the Primitive Bakongo, Seeley, Service & Co., London 1914.

Wesseling H. L., Divide and Rule: The Partition of Africa, 1880-1914, Praeger,
Westport, CT 1996.

West Richard, Congo, Rinehart and Winston, New York 1972.

White James P., The Sanford Exploring Expedition, Journal of African History
1907, VIII, nr 2.

Willequet Jacques, Le Congo Belge et la Weltpolitik (1894-1914), Presses
Universitaires de Bruxelles, Brussels 1962.

Williams George Washington, An Open Letter to His Serene Majesty Leopold II, King
of the Belgians and Sovereign of the Independent State of Congo, w: John Hope Franklin,
George Washington Williams: A Biography, University of Chicago Press, Chicago 1985.

Williams George Washington, A Report on the Congo-State and Country to the
President of the Republic of the United States of America, w: John Hope Franklin, George
Washington Williams: A Biography, University of Chicago Press, Chicago 1985.

Williams George Washington, A Report on the Proposed Congo Railway, w: John
Hope Franklin, George Washington Williams: A Biography, University of Chicago Press,
Chicago 1985.

Williams Walter L., William Henry Sheppard, Afro-American Missionary in the
Congo, 1890-1910, w: Sylvia M. Jacobs (red.), Black Americans and the Missionary
Movement in Africa, Greenwood Press, Westport, CT 1982.

Winternitz Helen, East along the Equator: A Journal up the Congo and into Zaire,
Traveler/Atlantic Monthly Press, New York 1987.

Wuliger Robert, Mark Twain on King Leopolds Soliloquy, American Literature,
May 1953, s. 234-237.

Young Crawford, The Northern Republics 1960-1980, w: David Birmingham, Phyllis
M. Martin (eds), History of Central Africa, t. 2, Longman, New York 1983.

Gazety i czasopisma

La Belgique Coloniale (Bruksela)

Le Congo Illustr (Bruksela)

The Congo News Letter (Boston)

Missionfrbundet (Sztokholm)

Le Mouvement Gographique (Bruksela)

Official Organ of the Congo Reform Association

Regions Beyond (Londyn)

Southern Workman (Hampton, Wirginia)

West African Mail, pniej African Mail (Liverpool)


PODZIKOWANIA


MOJE PODZIKOWANIA kieruj do pracownikw Krlewskiego Towarzystwa
Geograficznego (Royal Geographical Society) w Londynie; Anti-Slavery International;
Muse Royal de lAfrique Centrale w Tervuren; Muse Royal de lArme et dHistoire
Militaire w Brukseli; Svenska Missionfrbundet w Sztokholmie; Amerykaskiego
Towarzystwa Historycznego Baptystw w Rochester, w stanie Nowy Jork; Muzeum Sanforda
w Sanford, w stanie Floryda; Oddziau Historycznego Kocioa Prezbiteriaskiego w Stanach
Zjednoczonych w Montreat, w stanie Karolina Pnocna. Wszyscy yczliwie odpowiedzieli
na moje proby o udostpnienie informacji, zdj i innych materiaw. Dzikuj take Enid
Schildkrout z Amerykaskiego Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku; archiwistom z
Hampton University w Hampton, w stanie Wirginia, ktrzy udostpnili mi spucizn
Williama Shepparda; Ebbie Segerberg za tumaczenia ze szwedzkiego; Davidowi
Raymondowi i Fritzowi Sternowi za cenne sugestie bibliograficzne.

Pisanie tej ksiki pomogo mi zrozumie kluczow rol, jak odgrywaj biblioteki w
przechowywaniu tych historycznych materiaw, ktre pewni potni ludzie prbuj ukry, a
inni wol ignorowa. Jestem wdziczny, e mogem poycza ksiki, cho - jak si pewnego
razu okazao - byem pierwsz osob, ktra od 1937 roku signa po jaki tom. Dwukrotnie
zdarzyo si, e wypoyczyem dzieo sprzed kilkudziesiciu lat, ktre nawet nie miao
rozcitych stron. Dzikuj take rozmaitym osobom z wielu instytucji, ktre uatwiy mi
prowadzenie bada: bibliotekom w Northwestern University, Uniwersytetu Yale i Bates
College; Nowojorskiej Bibliotece Publicznej; bibliotece Union Theological Seminary w
Nowym Jorku; bibliotekom Hoovera i Greena na Uniwersytecie Stanforda; a przede
wszystkim bibliotekom Doe, Moffitta i Bancrofta Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley,
w ktrych spdziem najwicej czasu. Obfito w Berkeley materiaw sprzed wieku jest
wymownym wiadectwem tego, co istniao, zanim nierozgarnici politycy i fanatycy
ograniczania podatkw zaczli obcina budety pastwowych i stanowych uniwersytetw.

Moja ona, Arlie, chocia sama koczya pisa wspania ksik, ya Duchem krla
Leopolda tak samo jak ja. Jej wnikliwe uwagi byy bezcenne, a kiedy rkopis by gotowy,
Arlie znaa bohaterw tak dobrze, jak gdyby byli naszymi bliskimi przyjacimi. Miaem
szczcie, e wielu prawdziwych przyjaci rwnie go czytao i podzielio si ze mn
cennymi radami, opierajc si na swoim dowiadczeniu pisarskim, dziennikarskim,
historycznym. Podzikowania niech zechc przyj: Ayi Kweri Armah, Harriet Barlow, Mary
Felstiner, Laurie Flynn, David Hochschild, Patricia Labalme, Paul Solman, Allen Wheelis,
Francis Wilson, Blaikie, Monty i Robert F. Worth. Za krytyczn lektur i wsparcie jestem
rwnie wdziczny moim agentom - Denise Shannon i Georgesowi Borchardtowi, a take
Dawn Seferian, mojej byej wydawczyni w Houghton Mifflin.

Niemal kada strona tej ksiki bardzo wiele zawdzicza konsultacjom redakcyjnym
Toma Engelhardta. Jego nazwisko jest pilnie strzeonym sekretem wrd tych amerykaskich
pisarzy, ktrzy dbaj o swoje rzemioso. Niewielu ludzi mogoby si z nim rwna pod
wzgldem mistrzostwa w krytycznej lekturze tekstu, wygadzaniu zda, akapitw, caej
ksiki. Gdyby przyznawano Oscary za redakcj, Tom ju dawno by go dosta.

Nie miaem dowiadczenia w badaniu tego tragicznego okresu historii, tote pomoc
suyo mi kilka osb, ktre znaj si na tym temacie znacznie lepiej ode mnie. Daniel
Vangroenweghe przeczyta rkopis i podzieli si ze mn niektrymi dokumentami.
Szczeglny dug wdzicznoci mam wobec dwch najwikszych badaczy tego okresu:
antropologa Jana Vansiny i historyka Julesa Marchala. Niezliczon ilo razy prosiem ich o
pomoc, obaj te bardzo uwanie przeczytali ksik (Marchal a dwa szkice) i dziki nim
udao mi si unikn rozlicznych bdw. Nie odpowiadaj jednak za bdy, ktre wkrady si
przez przypadek w trakcie kolejnych redakcji ksiki, ani za miejsca, w ktrych moja
interpretacja faktw rni si od interpretacji jednego lub drugiego z nich. Nie potrafi
wyrazi im mojej wdzicznoci tak, jak na to zasuguj.

RDA ILUSTRACJI Young Leopold: Corbis-Bettmann. Stanley: Royal Geographical
Society. Sanford: Sanford Museum, City of Sanford. Telegram: Sanford Museum, City of
Sanford. King Leopold: Corbis-Bettmann. Twa Mwe: Royal Geographical Society. Goodwill:
Royal Geographical Society. Williams: Archive Photos. Ivory: Sanford Museum, City of
Sanford. Conrad: New York Times Co./Archive Photos. Rom: Collection of the Muse Royal
de lArme, Brussels. Rom with rifle: Les Vtrans Coloniaux 1876-1908: Revue Coloniale
Illustre. Van Kerckhoven: Collection of the Muse Royal de lArme, Brussels. Morel:
Anti-Slavery International. Antwerp: Hulton-Getty. Casement: Archive Photos. Shanu: Au
Congo: Comment les Noirs Travaillent by Charles Lemaire. Sheppard: Presbyterian Church
(USA) Department of History, Montreat, N.C. Nsala: Anti-Slavery International. Severed
hands: Anti-Slavery International. Two youths: Anti-Slavery International. Chicotte: Regions
Beyond. Women Hostages: Regions Beyond. Baringa village: Regions Beyond. Baringa
razed: Regions Beyond. Meeting poster: Regions Beyond. Leopold and skulls: Stock
Montage, Inc. The Appeal: Regions Beyond. Expert Opinion: Stock Montage, Inc. Rubber
coils: Stock Montage, Inc. Guilt of delay: Stock Montage, Inc.


INDEKS


Skrty: afryk. - afrykaski; austr. - austriacki; bryt. - brytyjski; franc. - francuski; hol.
- holenderski; jez. - jezioro; m. - miasto, miejscowo; rz. - rzeka; wac. - waciwie; zob. -
zobacz; zw. - zwany; eg. - eglugowy.

A

Aarche, hrabia d

ABIR zob. Anglo-Belgian India Rubber and Exploration Company Abisynia

Ablay, zw. Nikoi

abolicjonizm, abolicjonici

Aborygeni

Achebe Chinua

Achte Auguste

Aden

Aerts, dyrektor Elder Dempster

Afroamerykanie

Afryka passim

Afryka Poudniowa/Poudniowa Afryka; zob. tez Republika Poudniowej Afryki
Afryka Rwnikowa

Afryka rodkowa

Afryka Subsaharyjska

Afryka Zachodnia

Akaba, ofiara terroru

Albert I Koburg, krl Belgw

Albert Sachsen-Coburg-Gotha, ksi, m Wiktorii, krlowej Wielkiej Brytanii
Aldrich Nelson W.

Alfons I, krl Konga

Amazonia, region

Amazonka, rz.

Amerykaskie Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku Amnesty International

Andersson Karl Teodor

Anglia, Anglicy; zob. te Wielka Brytania Anglo-Amerykaska Ekspedycja
Odkrywcza w Afryce Anglo-Belgian India Rubber and Exploration Company, ABIR

Angola

Antwerpia

apartheid

Argentyna

Armenia

Arthur Chester A.

Augusta Wiktoria, ona Wilhelma II, cesarzowa Niemiec Australia

Austro-Wegier, Cesarstwo

Azja Poudniowa

B

Bahr el-Ghazal, kopalnie miedzi Baka Baka, posterunek

Bakongo, lud

Bakuba zob. Kuba, lud

Bangala, wioska

Baptista Pedro

Bradshaw Urban

Baring, sir Evelyn

Baringa, posterunek

Barker Frederick

Barney Albert

Barrie James

Bartholdi Frdric Auguste

Barttelot Edmund

Baruch Bernard

Basako, wioska

Baudouin I Koburg, krl Belgw

Baumaneh, wioska

Beernaert Auguste

Belgia passim

Belloc Hilaire

Bennett James Gordon, Jr

Berliskie Towarzystwo Geograficzne Bikoro, lud; wioska

Birma

Bismarck Otto von

Bissell Richard

Biuro Prasowe

Biuro Prawa Porwnawczego w Brukseli Bjrnson Bjrnstjerne

Bleichrder Gerson

Boa, lud

bogactwa naturalne i ich eksploatacja; zob. te ko soniowa; kauczuk Bokanga,
wioska

Bokangu, wdz, ofiara terroru

Bokatola, posterunek

Bolbo, wioska

Bolia, lud

Bolima, lud

Bolongo, wioska

Boma, stolica Wolnego Pastwa Konga Bompopo, wioska

Bongandanga, wiadek terroru

Bongata, wioska

Bongiyangwa, ofiara terroru

Bope Mehambe, krl Kuba

Brrisson C.N.

Boulger Demetrius C.

Bourne Henry Richard Fox

Brasseur Clment

Braterskie Towarzystwo Dawnych Kadetw Orodka Studiw Wojskowych dla
Europejczykw w Luluabourgu Brazylia; zob. te Indianie z Putumayo Brazza Pierre
Savorgnan, hrabia de Brazzaville, m.

Bricusse Georges

Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo Antyniewolnicze (British and Foreign
Anti-Slavery Society) Budja, lud

Bugarzy

Bumba, wioska

bunty i rebelie; zob. te Budja Burdett-Courts Angela, baronessa Burke Lindsay

Burowie; wojna burska

Burton Richard

Burundi

Bush George H.W.

Buta, wioska

Buxton, sir Thomas Fowell

C

Cadbury William A.

Cameron Verney Lovett

Canisius Edgar

Co Diogo

Carlota, wac. Maria Charlotta Koburg, siostra Leopolda II, ona Maksymiliana
Habsburga, cesarzowa Meksyku Caroline zob. Vaughan Caroline, baronowa de Casement
Roger

Caudron Charles

Cejlon

Cerckel Lon

Chaltin Louis

Chiny, Chiczycy

chosta chicotte

Chokwe, lud

Churchill Winston

CIA (Central Intelligence Agency) Cleveland Grover

Compagnie du Kasai

Compagnie Internationale de Wagons-Lits Conan Doyle, sir Arthurr zob. Doyle, sir
Arthur Conan Conrad Joseph, wac. Konrad Korzeniowski Cookey S.J.S.

Coppola Francis Ford

Coqury-Vidrovitch Catherine

Costermans Paul

Cromer Evelyn Baring, lord

Czechow Antoni

Czetwertyski Borys, ksi

Czyngis-Chan

D

Davis Richard Harding

Delcass Thophile

Delcommune Alexandre

Detige Albric

Dhanis Francis, baron

Dickens Karol

Dilke, sir Charles

Disraeli Benjamin

Dokumentacja masakr i zbrodni; zob. te Casement Roger; Force Publique; Komisja
ledcza (Leopolda II); Morel Edmund Dene; Williams George Washington Douglass
Frederick

Doyle, sir Arthur Conan

Du Bois W.E.B.

Du Chaillu Paul Belloni

Dulles Allen

Dunlop John; Dunlop Company

Durrieux Antoine-Emmanuel

E

Earp Wyatt

Edison Thomas

Egipt, Egipcjanie

Eisenhower Dwight D.

Ekele, wdz

Ekspedycja na Odsiecz Eminowi Paszy Ekuku, wdz Boika

Ekumba, ofiara terroru

Ekunja, wdz, ofiara terroru

Elder Dempster, bryt. kompania eg.

Elia Giovanni

Elizabethville, m.

Elst Lon van der, baron

Elbieta Habsburg, arcyksiniczka austr., wnuczka Leopolda II Emin Pasza, wac.
Schnitzer Eduard Engelbrektsson Engelbrekt

Engwettra, wioska

tat Independant du Congo zob. Kongo, Wolne Pastwo F

Faris Ellsworth

Federacja Obrony Belgijskich Interesw za Granica Ferry Jules

Fivez Lon

Filipiny, Filipiczycy

Force Publique

Ford Ford Madox

France Anatole

Franciszek Jzef I Habsburg, cesarz Austro-Wgier Francja, Francuzi

Franklin John Hope

Frelinghuysen Frederick

Freud Zygmunt

G

Galsworthy John

Ganges, rz.

Gantt Lucy zob. Sheppard Lucy Gantt Garfield James A.

Garnett Edward

Garrigues Ron

Garrison William Lloyd

Gbadolite, farma

Ghana

Gibbons James, kard.

Gili, ofiara terroru

Girault Charles

Gladstone William

Goffinet Auguste, baron

Goodyear Charles

Gough-Roberts Katie

Grant Kevin

Grant Ulysses S.

Grban de Saint-Germain Charles Greindl Jules, baron

Grenfell George

Grey, sir Edward

Grez Raymond de

Grogan Ewart S.

Guggenheimw, korporacja

Gustaw Waza, krl Szwecji

Gwynn Stephen

H

Hall G. Stanley

Hannibal, wdz Kartaginy

Harris John

Harris Seeley Alice

Harrison Benjamin

Harrison James

Hayes Rutherford B.

Hearst William Randolph

Heath, sir Leopold

Heaton Dick

Hemptinne Jean-Felix de, abp

Herero, lud

Herr Michael

Higden Ranulf

Hiroszima

Hiszpania, Hiszpanie

Hitler Adolf

Hodister Arthur

Holandia

Holt John

Honduras

Hongkong

Horne James Vaughan

Hottiaux, urzdnik z ABIR

Hulstaert Gustaaf

humanitaryzm, humanitaryci; Sekta Clapham Huntington Collis P.

Hutu, lud

I

Ibn Chaldun

Iboko, wioska

Ifomi, ofiara terroru

Ifuca, stolica Kuba

Ilanga z Waniengo, ofiara terroru Ilange Kunda z MBongo, ofiara terroru Indianie
amerykascy

Indianie z Putumayo; terror kauczukowy Indie

Indie Wschodnie, hol.

Indie Zachodnie, bryt.

Indochiny

Inkowie

Inongo, wioska

Irlandia, Irlandczycy

Irlandzcy Ochotnicy

Isangila, wioska

Ituri, las deszczowy

J

Jacques Jules

Jan II, krl Portugalii

Jan III, krl Portugalii

Jan, Ksidz zob. Ksidz Jan, legendarny wadca afryk.

Jerzy V, krl Wielkiej Brytanii Johannesburg, m.

Jones, sir Alfred

Jordan David Starr

Jos Anastasio

Jung Carl Gustav

K

Kabambare, wioska

Kamerun

Kandolo, przywdca buntu

Karol III, krl Hiszpanii

Kasai, rz.

Kasi, wioska

Kasongo, wioska

Katanga; kopalnie i huty miedzi kauczuk, terror kauczukowy

Kennaway, sir John

Kennedy John F.

Kerckhoven Guillaume van

Kevenhuller Johann Carl, hrabia von Kimpuki, przywdca buntu

Kingsley Mary

Kinszasa, m.; zob. te Lopoldville Kioko Mukunzo, opowiadacz z ludu Pende
Kipling Joseph Rudyard

Klein Georges Antoine

Klementyna, crka Leopolda II

kolej wok katarakt; zob. te Stanleya Wodospady; tragarze kolonizacja:
Rozdrapywanie Afryki; zob. te Francja, Konferencja Berliska, Niemcy, Portugalia,
Wielka Brytania Kolumb Krzysztof

Komisja ledcza (Leopolda II)

Komisja ledcza, franc.

Komitet do Zbadania Grnego Konga Komitet Ochrony Interesw Afryki Konferencja
Antyniewolnicza (1889) Konferencja Berliska (1885)

Konga, Demokratyczna Republika

Konga, Kotlina

Konga, Krlestwo

Konga, Republika (Kongo Kinszasa) Kongo, najemnicy

Kongo, pastwa zob. Konga, Demokratyczna Republika; Konga, Krlestwo; Konga,
Republika (Kongo Kinszasa); Kongo, Wolne Pastwo/tat Independant du Congo; Kongo
Belgijskie; Zair Kongo Belgijskie

Kongo/Lualaba, rz.; zob. te kolej wok katarakt; parowce; tragarze Kongo, Wolne
Pastwo/tat Independant du Congo Korporacja Nieruchomoci Mieszkalnych i Ogrodowych
Cte dAzur ko soniowa

Kocielne Towarzystwo Misyjne

Koci katolicki, katolicy; zob. te misjonarze, misje Kocioy protestanckie,
protestanci; zob. te misjonarze, misje Kot aMbweeky II, krl Kuba

Kowalsky Henry

Kremer Johann Paul

Krlewskie Muzeum Afryki rodkowej w Tervuren (Bruksela) Krlewskie
Towarzystwo Geograficzne w Londynie Krysztaowe, Gry

Ksidz Jan, legendarny wadca afryk.

Kuba, Bakuba, lud

Kuba, krlestwo

L

La Manche, kana

La Roncire-le-Noury, baron de

Lapsley Samuel

Leclerq Louis

Lefranc Stanislas

Legia Cudzoziemska, franc.

Lekarze bez granic

Lemaire Charles

Lemarinel Paul

Lenin Wodzimierz

Leopold I Koburg, krl Belgw

Leopold II Koburg, krl Belgw, passim Lopoldville, ob. Kinszasa

Lesseps Ferdinand, wicehrabia de Levi Primo

Levy-Lawson Edward

Li Hongzhang

Liberia

Liebrechts Charles C.

Liga Gaelicka

Ligongo, wiadek terroru

Limba, szef wioski

Lincoln Abraham

Lindsay Vachel

Liverpool

Livingstone David

Lodge Henry Cabot

Loliva, lud

Londyski Komitet dla Zlikwidowania Kontynentalnego Handlu Angielskimi
Dziewcztami (London Committee for the Suppression of the Continental Traffic in English
Girls) Longfellow Henry Wadsworth

Lonkama Charles

Lontulu, wdz Bolima

Lothaire Hubert

Lualaba rz. zob. Kongo, rz.

Luapula, rz.

ludobjstwo; zob. te Dokumentacja masakr i zbrodni; Casement Roger; Force
Publique; Komisja ledcza (Leopolda II); Morel Edmund Dene; miertelno; Williams
George Washington Ludwika Maria Orleaska, ona Leopolda I, krlowa Belgw Luebo,
wioska

Luiza, crka Leopolda II

Luluabourg, posterunek

Lumumba Patrice

M

MPutila z Bokote, wiadek terroru MacDonald Ramsay

MacDonald, sir Hector

Macintosh Charles

Mackinnon William

Mafela, wdz

mahdyci, powstanie mahdystw w Sudanie Mai Ndombe, region

Makao 218

Maksymilian Habsburg, cesarz Meksyku Malinda, wioska

Malume Niama, wdz Sange, przywdca buntu Mampoko, wioska

Mandela Nelson

Mangundwa, wdz, ofiara terroru ManiKongo, wadca Konga

Manyanga, posterunek

Marchal Jules

Marchal Paula

Maria Henrietta Habsburg, ona Leopolda II, krlowa Belgw Marks Karol

Massard Charles, zw. Malu Malu

Matadi, port

Maugham Somerset

Mauro Fra

Maurowie

Maxim Hiram

Mbandaka, m.

Mbanza Kongo, m.

McLynn Frank

Meksyk

Michaux Oscar, zw. Kibalanga

Michel Louis

Midzynarodowe Stowarzyszenie Afrykaskie Midzynarodowe Stowarzyszenie
Kongo Midzynarodowe Towarzystwo Tpienia Dzikich Obyczajw Mikoaj II Romanow,
car Rosji

Mill John Stuart

Mille Pierre

Mingo z Mampoko, wiadek terroru misjonarze, misje, towarzystwa misyjne; zob. te
Kocielne Towarzystwo Misyjne; Kocioy protestanckie; Koci anglikaski; Koci
katolicki; Poudniowy Koci Prezbiteriaski,; Towarzystwo Misyjne Baptystw w Brukseli
Mobutu Joseph Dsir

Molle, zw. Ekotolongo

Momboyo, rz.

Moncheur Ludovic, baron

Money J.W.B.

Mongala, rz.

Monjan, ofiara terroru

Morel Edmund Dene

Morel, Mary Richardson

Morgan J. Pierpont

Morgan John Tyler

Morris James

Morrison Toni

Morrison William

Morrison, ona Williama

Moto, kopalnia zota

Mountmorres William, wicehrabia Mouzede, wiadek terroru

Mozambik

Mukimbungu, misja

Mulamba, przywdca buntu

Murray Gilbert

Murzyska Liga Solidarnoci (Negro Fellowship League) Muzeum Rewolucji w
Moskwie

muzumascy fundamentalici w Sudanie zob. mahdyci Myanga, wioska

N

Nagasaki

Namibia

Napoleon I Bonaparte, cesarz Francuzw Napoleon III Bonaparte, cesarz Francuzw
Ndaywel Nziem Isidore

Nehru Jawaharlal

Nerincx Alfred

Nve Paul

Ngombi, wdz

Niemcy

Niemiecka Afryka Poudniowo-Zachodnia Niemiecka Afryka Wschodnia

Niendo, wdz Waniendo

Nietzche Friedrich

Nieuwe Afrikaansche Handels Vennootshap, kompania hol.

niewolnictwo, system niewolniczy; antyniewolnicze organizacje; antyniewolniczy
ruch; zob. te Konferencja Antyniewolnicza niewolnikami, handel; arabski/afro-arabski;
arabski; transatlantycki; zob. te niewolnictwo, Zanzibar Niger, rz.

Nigeria

Nikole, wioska

Nil. rz.

Nisco Giacomo, baron

Norwegia

Nowojorska Izba Handlu (New York Chamber of Commerce) Nyangwe, m.

Nzansu, wdz Kasi

O

obozy koncentracyjne: niem.; sow.

Organizacja Narodw Zjednoczonych Ormianie

Ota Benga

P

Paine Thomas

Parana, rz.

parowce; zob. te Kongo, rz.; tragarze Parry Betsy, matka Stanleya

Paryskie Towarzystwo Geograficzne Peck Raul

Pelzer Mathieu

Pende, lud

Pentonville, wizienie

Permentier Ren de, zw. Bajunu

Peruwiaska Amazoska Kampania Kauczukowa Phipps, sir Constantine

Picard Edmond

Picasso Pablo

Pigmeje, lud

Pike Alice

Pitt William, Modszy

Pocock Edward

Pocock Frank

Poudniowy Koci Prezbiteriaski, prezbiterianie; zob. te misjonarze, misje Pond
James B.

Portugalia, Portugalczycy

praca przymusowa

prawa czowieka

Premorel Raoul de

Putumayo, region Amazonii; zob. te Indianie z Putumayo R

Ravenstein Filip Henryk, hrabia de, syn Leopolda II Rawlison, sir Henry

Reagan Ronald

Reid, sir Hugh Gilzean

Reid Benjamin Lawrence

Republika Poudniowej Afryki/Afryka Poudniowa Rhodes Cecil

Richthofen Ferdinand von, baron Rockefeller John D., Jr

Rodezja Pnocna

Rohlfs Gerhard

Roi Simon

Rolland Romain

Rom Lon

Rommel Eugne

Roosevelt Theodore

Root Elihu

Rosja, Imperium Rosyjskie

Rothschildowie, bankierzy

Rousseau Jean Jacques

Rousseau Louis

Rowlands John, ojciec Stanleya

ruch/kampania na rzecz Reform w Kongu Rudolf Habsburg, arcyksi, nastpca
tronu Austro-Wgier Rufidi, rz.

Russell Bertrand

Rwanda

Ryan Thomas

S

Said Pasza, kedyw Egiptu

Salisbury Robert Gascoyne-Cecil, lord San Francisco

Sanford Exploring Expedition

Sanford Gertude

Sanford Henry Shelton

Sanga, lud

Scott Pipa

Shanu Hezekiah Andrew

Shaw George Bernard

Sheldon Mary French

Sheppard Lucy Gantt

Sheppard Maxamalinge

Sheppard William

Shapit

Sherman William Tecumseh

Siemionow Piotr

Sierra Leone

Singapur

Sinkolobwe, kopalnia uranu

Sjblom E.V.

Socit Anversoise du Commerce au Congo Songye, lud

Speke John

Spelier Henri, zw. Likwama

Stalin Jzef

Stangl Franz

Stanley Dorothy Tennant

Stanley Falls, placwka

Stanley Henry Morton, wac. John Rowlands, zw. Bula Matadi Stanley Pool, jez.

Stanley Pool, placwka

Stanleya Wodospady

Stany Zjednoczone

Starr Frederick

Stefania, crka Leopolda II

Steffenson Lincoln

Steub Ludwig von

Stevens Arthur

Stinglhamber Gustave

Stokes Charles

Strauch Maximilien

Sudan

Sueski, Kana; Kompania Kanau Sueskiego Suez

Svensson Knut

Syberia

Szwajcaria

Szwecja, Szwedzi



miertelno, przyczyny mierci; zob. te ludobjstwo wiatowa Szkoa Kolonializmu
w Brukseli T

Taft William Howard

Tanganika

Tanganika, jez.

Tanzania

Taylor A.J.P.

telegraf

Tennant Dorothy zob. Stanley Dorothy Tennant Teodor II, cesarz Abisynii

Tervuren Ludwik Filip, ksi de, syn Leopolda II Thesiger Wilfred

Thiriar Jules

Tilkens douard

Tippu Tip, wac. Hamed bin Muhammed el Murdebi Towarzystwo Afrykaskie w
Berlinie Towarzystwo Afrykaskie w Kairze Towarzystwo Antyniewolnicze (Anti-Slavery
Society) Towarzystwo Antyniewolnicze i Opieki nad Tubylcami (Anti-Slavery and
Aborigines Protection Society) Towarzystwo Misyjne Afryki Zachodniej; zob. te misjonarze,
misje Towarzystwo Misyjne Baptystw w Brukseli; baptyci; zob. te misjonarze, misje
Towarzystwo na rzecz Reform w Kongu Congo Reform Association, CRA) Towarzystwo
Opieki nad Tubylcami (Aborigines Protection Society) tragarze; zob. te kolej wok katarakt
Transwalu, Republika

Trevelyan Charles

Trotha Lothar von

Tshamakele, jaskinia

Tshumpa, onierz

Tswambe, opowiadacz

Tswambe, wiadek terroru

Tuckey James K.

Tumba, jez.

Turcja; rzezie Bugarw; rzezie Ormian Twain Mark, wac. Samuel Langhorne
Clemens Twiss, sir Travers

U

Ubangi, rz.

Uele, rz.

Unia Kontroli Demokratycznej (Union of Democtaric Control, UDC) Unia
Poudniowej Afryki; zob. te Afryka Poudniowa Upoto, m.

Urugwaj, rz.

V

Van Calcken Raoul

Van Neuss Hubert

Vandervelde mile

Vangroenweghe Daniel

Vansina Jan

Vaughan Caroline, baronowa de, zw. Caroline, kochanka Leopolda II Verdussen Jean

W

Wack Henry Wellington

Walii, ksi, wac. Albert Edward von Sachsen-Coburg-Gotha, pniej Edward VII,
krl Wielkiej Brytanii Waniendo, wioska

Washington Booker T.

Webb Beatrice

Webb Sidney

Wielka Brytania/Zjednoczone Krlestwo, Brytyjczycy; Foreign Office; zob. te
Anglia, Anglicy Wiktor Napoleon Bonaparte, ksi Wiktoria Hanowerska, krlowa Wielkiej
Brytanii Wiktorii, jez.

Wiktorii, wodospady

Wilberforce William

Wilde Oscar

Wilhelm II Hohenzollern, cesarz Niemiec Williams George Washington

Williams Roger

Wilson Woodrow

Witte Ludo de

Wochy

wojny wiatowe: pierwsza; druga Wystawa wiatowa z Brukseli (1897) Y

Yaka, lud

Yamba-Yamba, przywdca buntu

Yambisi, wioska

Z

Zair

zakadnicy, system zakadnikw

Zanzibar

Zgromadzenie Niepokalanego Serca Maryi, zw. ojcami z Scheut Zjednoczone
Krlestwo zob. Wielka Brytania Zwizek Radziecki, ZSRR; agry; zob. te Stalin Jzef


ILUSTRACJE



Leopold w modoci


Henry Morton Stanley w zaprojektowanej przez siebie czapce Stanleya do podrowania w
tropikach


Henry Shelton Sanford, bogaty arystokrata z Connecticut, ktry skutecznie lobbowa za tym,
eby amerykaski Kongres uzna roszczenia Leopolda do Konga


Zakodowany telegram z Brukseli z podzikowaniami dla Sanforda za jego lobbowanie w
Waszyngtonie. Emile to prezydent Chester A. Arthur, ktry wychwala Leopolda w
przemwieniu przed Kongresem; William to gwny doradca Leopolda w sprawach Konga,
pukownik Maximilien Strauch


Krl Leopold II


Twa Mwe, wdz Kwango. Miejscowi wodzowie czsto stawali przed wyborem - albo
dostarczy biaym swoich ludzi jako niewolnikw, albo odda si w niewol lub zgin


Goodwill, d parowa brytyjskich misjonarzy - typowy rodek transportu po kongijskich
rzekach w latach 90. XIX wieku


George Washington Williams, prawnik, dziennikarz, pastor i historyk, jako pierwszy ujawni
Leopoldowe rzdy terroru w Kongu


Punkt zbiorw kauczuku w latach 90. XIX wieku. Ky soni, kupione od Afrykanw za
bezcen albo skonfiskowane, osigay w Europie bardzo wysokie ceny i byy surowcem, z
ktrego wyrabiano wszystko - od sztucznych zbw po klawisze do fortepianw


Jeden z pierwowzorw Kurtza z Jdra ciemnoci: Lon Rom. Ten zawadiacki oficer znany
by z tego, e ozdabia swj ogrd ucitymi gowami Afrykanw. Napisa take ksik o
afrykaskich zwyczajach, malowa portrety i pejzae, a take kolekcjonowa motyle


Joseph Conrad


Rom (z karabinem) na polowaniu


Inny pierwowzr Kurtza: Guillaume van Kerckhoven, ktry z umiechem na ustach wyjani
towarzyszowi podry, e paci swoim czarnym onierzom pi miedzianych drutw (dwa
i p pensa) za kad ludzk gow przyniesion w trakcie dowodzonych przez niego dziaa
wojennych. Mwi, e to pobudza ich waleczno w obliczu wroga


Edmund Dene Morel


Doki w Antwerpii, gdzie mody E.D. Morel zacz podejrzewa, e w Kongu istnieje
niewolnictwo


Sir Roger Casement, brytyjski konsul, dziaacz, wiadek okruciestw popenianych w Kongu,
irlandzki patriota


Hezekiah Andrew Shanu. Cho otrzyma medale za wiern sub wadzom, potajemnie
zwrci si przeciwko nim i wysya dokumenty za granic. Kiedy wyszo to na jaw, zosta
zaszczuty i popeni samobjstwo


Wielebny William H. Sheppard, prezbiteriaski misjonarz, odkrywca, pierwszy
cudzoziemiec, ktry dotar do stolicy krlestwa Kuba. Sheppard udokumentowa brutalno
Wolnego Pastwa Kongo, co doprowadzio go na sal sdow


Nsala, z rejonu Wala, patrzy na odcit do i stop swojej picioletniej creczki, Boali,
ofiary milicji Anglo-Belgian India Rubber Company (ABIR)


Brytyjscy misjonarze w towarzystwie mczyzn, trzymajcych donie ludzi o imionach
Bolenge i Lingomo, ktrzy padli ofiar milicji ABIR


Dwch chopcw w rejonie rwnikowym. Po lewej Mola, ktry straci do, gdy stranicy
zwizali je zbyt mocno i wdaa si gangrena. Po prawej stoi Yoka, ktrego do odcili
onierze na dowd, e nie zmarnowali naboju


Chicotte w uyciu. Prosz zwrci uwag na stos kajdan w lewym dolnym rogu


Zakadniczki trzymane pod stra, eby ich mowie zbierali w lesie dziki kauczuk


Wioska Baringa. Porodku, na stoeczku, siedzi wdz. Po prawej wida jego dom. Przez
otwory w dachach innych domw unosi si dym


Baringa po tym, jak zostaa zrwnana z ziemi pod plantacj kauczuku. Kiedy zapasy
dzikiego kauczuku stopniay, wadze nakazay zasadzi wicej drzew kauczukowych. Czsto
byo taniej wykorzysta istniejce ju polany - jak ta, na ktrej staa wioska - ni wycina las


Wielka demonstracja w sprawie Konga. Protest Chrzecijaskiej Anglii w Royal Albert Hall
w pitek, 19 listopada 1909 roku o 19.30, pod przewodnictwem Jego askawoci arcybiskupa
Canterbury. Mwcy: Jego Ekscelencja biskup Londynu, Wielebny dr John Clifford; Jego
Ekscelencja biskup Oksfordu, Wielebny J. Scott Lidgett; Wielebny C. Silvester Horne. A
take Ich Ekscelencje: biskupi Rochester, Birmingham, Manchesteru, Carlisle, Ely,
Newcastle, St. Asaph, Truro, Wakefield, Exeter, Gloucester, Lichfield, Liverpoolu, Durham;
(...) Miejsca rezerwowane, cena: korona, p korony, szyling, mog by nabyte u skarbnika
TRAVERSA BURTONA, Esq., 51 Denison House, Vauxhall Bridge Road, S.W., ktry z
chci przyjmie kad pomoc finansow. Albert Hall znajduje si dziesi minut piechot od
nastpujcych stacji: High Street Kensington, South Kensington (obie na linii District
Railway). Dojedaj autobusy ze wszystkich czci Londynu


Ta karykatura pojawia si w Niemczech, a obok niej kiepski wierszyk o obsesji Leopolda na
temat odcinania zarwno gw, jak i kuponw od swoich inwestycji


Reformatorzy czsto wskazywali na porozumienie z Berlina z 1885 roku jako na jedn z
niedotrzymanych umw dotyczcych traktowania Afrykanw

APEL.

W imi Boga Wszechmogcego. Wszystkie pastwa dysponujce suwerenn wadz albo
majce wpywy na wymienionych ziemiach podejmuj si dba o przetrwanie tubylczych ras
oraz polepszenie moralnych i materialnych warunkw ich egzystencji. Artyku VI, Akt
Generalny Konferencji Berliskiej, 1885


Punch z 1905 roku: jedna z wielu karykatur porwnujcych Leopolda z tureckim sutanem,
ktrego potpiano za masakry Ormian

OPINIA EKSPERTA.

Leopold: Idiotyczny jest cay ten haas, ktry robi z powodu tych tak zwanych okruciestw
w moich kongijskich posiadociach. Abdul: To tylko gadanie, mj drogi kolego. Nic nie
zrobi. Mnie nigdy nic nie zrobili


Punch z 1906.

W UCISKU KAUCZUKU.

Scena z Wolnego Pastwa Kongo


Punch z 1909 roku.

WINA OPNIENIA.

Kongijski nadzorca niewolnikw: Nic mi nie bdzie. Wci tylko gadaj

You might also like