Opowie o chciwoci, terrorze i bohaterstwie w kolonialnej Afryce
Z angielskiego przeoy Piotr Tarczyski
MAPA
WSTP
OPOWIE TA ma swj pocztek w zamierzchej przeszoci, ale jej echa docieraj do nas po dzi dzie. Dla mnie jednak momentem kluczowym, rzucajcym wiato na dugie poprzedzajce go i nastpujce po nim dziesiciolecia, jest chwila, w ktrej pewien mody czowiek dowiadczy moralnego objawienia 1 .
Jest rok 1897 lub 1898. Sprbujcie go sobie wyobrazi, wawo zstpujcego z parowca kursujcego przez kana La Manche, silnego, krzepkiego, dwudziestokilkuletniego mczyzn z zakrconym wsem. Jest pewny siebie i wygadany, cho jego angielszczynie brakuje ogady rodem z Eton czy z Oksfordu. Jest dobrze ubrany, ale jego odzie nie pochodzi z Bond Street. Majc na utrzymaniu schorowan matk, on oraz powikszajc si rodzin, nie jest typem czowieka, ktry atwo ulega jakiej idealistycznej sprawie. Jego pogldy s cakowicie zwyczajne. Wyglda - bo nim jest w kadym calu - jak rozsdny, szanowany czowiek interesw.
Edmund Dene Morel jest zaufanym pracownikiem kompanii eglugowej z Liverpoolu. Jej filia ma monopol na cay transport towarw z i do Wolnego Pastwa Konga, bo tak wwczas nosi nazw to ogromne terytorium w Afryce rodkowej, najwiksza na wiecie kolonia naleca tylko do jednego czowieka. Tym czowiekiem jest krl Belgw, Leopold II, podziwiany w caej Europie monarcha-filantrop. Do swojej nowej kolonii zaprosi misjonarzy. Mwi si, e jego onierze pokonali handlarzy niewolnikw, gnbicych lokaln ludno. Od wielu lat europejskie gazety wychwalaj go za inwestowanie swojej prywatnej fortuny na rzecz poprawy losu Afrykanw.
Poniewa Morel mwi pynnie po francusku, kompania wysya go co kilka tygodni do Belgii, by dopilnowa zaadunku i rozadunku statkw kursujcych midzy Belgi a Kongiem. Cho urzdnicy, z ktrymi przyszo mu pracowa ju od lat, nadzorujcy handel na tej trasie, nie widz niczego niepokojcego, Morel od razu zaczyna dostrzega, e co jest nie w porzdku. W Antwerpii widzi statki swojej kompanii, ktrych luki wypenione s po brzegi cennym adunkiem kauczuku i koci soniowej. Kiedy jednak odcumowuj, by powrci do Konga - na nabrzeu gra wwczas orkiestra wojskowa, a oywieni modzi ludzie w mundurach opieraj si o burt - wioz z powrotem przede wszystkim oficerw armii, bro i amunicj. Nie moe by tu mowy o adnym handlu. W zamian za kauczuk i ko soniow nie wysya si z powrotem prawie nic, jeli w ogle cokolwiek. Skoro w zamian za owe bogactwa nie wraca do Afryki niemal nic, Morel zdaje sobie spraw, e mog one pochodzi tylko i wycznie z pracy niewolniczej.
Stanwszy twarz w twarz ze zem, Morel nie odwraca wzroku. Wrcz przeciwnie, to, co widzi, uksztatuje nie tylko jego przysze ycie, ale take niezwyky, pierwszy w XX wieku ponadnarodowy ruch w obronie praw czowieka. Rzadko kiedy jednemu czowiekowi - nawet tak zdeterminowanemu, elokwentnemu, obdarzonemu wybitnym talentem organizacyjnym i niemal nadludzk energi - udaje si prawie samodzielnie sprawi, by jeden temat na ponad dekad zagoci na pierwszych stronach gazet. Zaledwie kilka lat po tym, jak pierwszy raz stan w dokach Antwerpii, Edmund Morel bdzie przyjmowany w Biaym Domu, gdzie bdzie si stara przekona prezydenta Theodorea Roosevelta, e Stany Zjednoczone maj szczeglny obowizek zrobi co w sprawie Konga. Bdzie organizowa delegacje do brytyjskiego Foreign Office i zachca kadego, by przyczy si do jego sprawy - od Bookera T. Washingtona przez Anatolea Francea po arcybiskupa Canterbury. Zorganizuje ponad dwiecie masowych protestw w caych Stanach Zjednoczonych przeciwko niewolniczej pracy w Kongu. W Anglii bdzie ich jeszcze wicej - w szczycie krucjaty ponad trzysta - i bd przyciga nawet po pi tysicy ludzi 2 . Jeden z listw protestacyjnych w sprawie Konga do londyskiego Timesa podpisze jedenastu parw, dziewitnastu biskupw, siedemdziesiciu szeciu parlamentarzystw, siedmiu przewodniczcych izb handlu, trzynastu wydawcw gwnych gazet i kady lord mayor w kraju 3 . Pogadanki o okropnociach dziejcych si w Kongu krla Leopolda bd organizowane nawet w Australii, a we Woszech dwch mczyzn stoczy z ich powodu pojedynek. Brytyjski sekretarz spraw zagranicznych, sir Edward Grey, czowiek daleki od skonnoci do przesadzania, stwierdzi, e w cigu co najmniej trzydziestu lat adna zagraniczna kwestia nie poruszya kraju tak bardzo i tak gwatownie 4 .
Oto historia tego ruchu - historia okrutnej zbrodni, w protecie przeciw ktrej powsta, dugiego okresu odkry i podboju, ktry go poprzedza, a take tego, jak wiat zapomnia o jednym z najwikszych masowych mordw w historii wspczesnej.
*
Nie wiedziaem niemal niczego o historii Konga, dopki par lat temu nie natrafiem na pewien przypis w ksice, ktr wwczas czytaem. Gdy natykamy si na co, co robi na nas wyjtkowe wraenie, czsto pamitamy, gdzie bylimy, gdy to si stao. W moim przypadku bya wtedy pna noc, a ja, zdrtwiay i zmczony, siedziaem na tylnym fotelu samolotu leccego przez Atlantyk ze wschodu na zachd.
Przypis dotyczy pewnego cytatu z tekstu Marka Twaina, powstaego - jak gosia notka - gdy pisarz zaangaowa si w oglnowiatowy ruch przeciwko niewolnictwu w Kongu, ktre pochono od piciu do omiu milionw istnie ludzkich. Oglnowiatowy ruch? Pi do omiu milionw istnie ludzkich? Byem zdumiony.
Statystyki na temat masowych mordw s czsto bardzo niedokadne. Jeli jednak choby poowa tej liczby bya prawdziwa, to Kongo byoby jednym z najwikszych pl mierci w najnowszej historii. Dlaczego te mierci nie s uwzgldniane w zwyczajowej wyliczance okropnoci naszego wieku? I dlaczego nigdy o nich nie syszaem? Na temat praw czowieka pisaem przecie od lat, a w cigu moich kilku wypraw do Afryki byem raz nawet w samym Kongu.
Byo to w 1961 roku. W pewnym mieszkaniu w Leopoldville wysuchaem wwczas jakiego faceta z CIA, ktry za duo wypi i z satysfakcj opisywa, jak i gdzie kilka miesicy wczeniej zamordowano Patricea Lumumb, pierwszego premiera tego wieo niepodlegego kraju. Czowiek ten zaoy, e kady Amerykanin - choby tylko przebywajcy w Kongu z wizyt student, jak ja - bdzie podziela jego ulg z powodu mierci czowieka, ktrego rzd Stanw Zjednoczonych uwaa za niebezpiecznego, lewicowego wichrzyciela. Ta rozmowa wci rozbrzmiewaa w mojej gowie, kiedy dzie lub dwa dni pniej wczesnym rankiem opuszczaem Kongo, przepywajc promem rzek o tej samej nazwie, a wschodzce soce owietlao ciemne, gadkie fale uderzajce o kadub odzi.
Wiele lat pniej, gdy natknem si na ten przypis, uwiadomiem sobie wasn niewiedz na temat wczesnej historii Konga. Zdaem sobie spraw, e - tak jak miliony ludzi - czytaem przecie co na ten temat - Jdro ciemnoci Josepha Conrada. Analizujc je w collegeu, skupiaem si jednak na tropach Freudowskich - mitycznych podtekstach, spojrzeniu do wntrza postaci - traktujc t ksik jako beletrystyk, a nie literatur faktu.
Zaczem czyta o tym wicej. Im bardziej si w to zagbiaem, tym wyraniej zdawaem sobie spraw, e przed stu laty Kongo rzeczywicie dowiadczyo zbrodni, ktrej skala jest porwnywalna z Holokaustem. Zarazem, niespodziewanie dla samego siebie, spostrzegem, e zafascynowali mnie niezwykli bohaterowie tej opowieci. Cho Edmund Dene Morel zapocztkowa ten ruch, nie by on jednak pierwszym czowiekiem, ktry dostrzeg, czym naprawd jest Kongo krla Leopolda, i prbowa zwrci na to uwag wiata. Przed nim by George Washington Williams, czarnoskry amerykaski dziennikarz i historyk, ktry - jako pierwszy - przeprowadza wywiady z Afrykanami na temat ich dowiadcze z biaymi zdobywcami. Inny czarnoskry Amerykanin, William Sheppard, opisa pewne wydarzenie, ktrego by wiadkiem w kongijskim lesie deszczowym, a ktre, jako symbol brutalnoci kolonializmu, wywaro niezatarte pitno na wiadomoci wiata. Byli te inni bohaterowie, z ktrych najodwaniejszy zakoczy ycie na londyskiej szubienicy. W poowie opowieci pojawia si mody kapitan, Joseph Conrad, ktry spodziewa si pozna egzotyczn Afryk z marze swojego dziecistwa, ale zamiast niej znajduje najnikczemniejsz walk o up, jaka kiedykolwiek splugawia sumienie ludzkoci i histori odkry geograficznych 5 . Nad nimi wszystkimi majaczy krl Leopold II, czowiek chciwy i przebiegy, peen obudy i wdziku, przypominajcy szekspirowskich zoczycw.
ledzc przeplatajce si losy tych ludzi, zdaem sobie spraw z jeszcze jednej rzeczy na temat okruciestw w Kongu i poruszenia, ktre wywoay. By to pierwszy wielki midzynarodowy skandal epoki telegrafu i fotografii. Poczenie rzezi na przemysow skal, wyszych sfer, seksu, potgi, jak daje sawa, rywalizacji wpyww i kampanii medialnych, rozgrywajce si w kilku krajach po obu stronach Atlantyku, wydaje si by uderzajco podobne do dzisiejszych skandali. Co wicej, w odrnieniu od innych wielkich drapiecw historii, Czyngis-Chana czy hiszpaskich konkwistadorw, krl Leopold II nigdy nie przela nawet kropli krwi. Jego stopa nigdy nie stana w Kongu. Jest w tym rwnie co bardzo nowoczesnego - niczym w przypadku pilota bombowca, ktry lecc wysoko, ponad chmurami, nigdy nie syszy krzykw ofiar, nie widzi zniszczonych domw i zmasakrowanych cia.
Cho Europa dawno ju zapomniaa o kongijskich ofiarach Leopolda, odnalazem ogromn ilo materiaw, pozwalajcych zrekonstruowa ich los: wspomnienia z Konga odkrywcw, kapitanw parowcw, wojskowych; dokumentacje misji handlowych; sprawozdania z pastwowych dochodze; oraz zjawisko waciwe czasom wiktoriaskim, jakim byy pozostawione przez dentelmenw (a czasami i damy) zapiski z podry. Epoka wiktoriaska bya zotym wiekiem listw i pamitnikw. Nierzadko ma si wraenie, e kady, kto odwiedza Kongo, prowadzi obszerny dziennik z podry i kadego wieczora, siedzc na brzegu rzeki, pisa listy do domu.
Problemem jest to, e prawie cay ten potok sw jest dzieem Europejczykw lub Amerykanw. Gdy Europejczycy przybyli do Konga po raz pierwszy, nie znano tam pisma, co w oczywisty sposb wypaczyo sposb utrwalania historii. Dysponujemy dziesitkami wspomnie biaych urzdnikw kolonialnych, wiemy, jak zmieniao si stanowisko kluczowych ludzi w brytyjskim Foreign Office, czasem nawet co do dnia. Nie mamy jednak ani penych wspomnie, ani mwionej historii choby jednego Kongijczyka z okresu najwikszego terroru. Zamiast afrykaskich gosw syszymy gwnie cisz.
Mimo to, gdy zaczem przekopywa si przez te materiay, zobaczyem, jak wiele ujawniaj. Ludzie, ktrzy zajli Kongo, nierzadko chepili si popenionymi zbrodniami, przechwalajc si nimi w ksikach i artykuach prasowych. Niektrzy prowadzili zaskakujco szczere dzienniki, odsaniajce znacznie wicej, ni sami by chcieli, podobnie jak czyni to obszerne i szczegowe podrczniki dla urzdnikw kolonialnych. Co wicej, kilku oficerw prywatnej armii okupujcej Kongo dopado poczucie winy z powodu krwi, ktr mieli na rkach. Ich wiadectwa oraz dokumenty, ktre przemycili, dodaway energii ruchowi protestacyjnemu. Ale nawet po stronie brutalnie ujarzmionych Afrykanw cisza nie jest cakowita. Wci moemy dostrzec ich dziaania i usysze gosy - nawet jeli tylko przefiltrowane przez zapiski ich przeladowcw.
Najwikszy rozlew krwi w Kongu mia miejsce w latach 1890-1910, ale jego przyczyn naley szuka znacznie wczeniej, gdy Europejczycy i Afrykanie spotkali si po raz pierwszy. By odnale rda naszej opowieci, musimy cofn si o ponad piset lat, do momentu, w ktrym pewien kapitan zobaczy, e ocean zmienia kolor, a pewien krl otrzyma wiadomo o dziwnej zjawie, ktra wyonia si spod ziemi.
PROLOG HANDLARZE PORYWAJ NASZYCH LUDZI
KIEDY EUROPEJCZYCY zaczli wyobraa sobie Afryk lec za Sahar, kontynent ten jawi si im niczym baniowa kraina, pena straszliwych i nadprzyrodzonych zjawisk 6 . Ranulf Higden, angielski benedyktyn, ktry okoo 1350 roku opisa wczesny wiat, twierdzi, e Afryk zamieszkuj jednoocy ludzie, przykrywajcy gow nogami. Pewien XV-wieczny geograf twierdzi z kolei, e mieszkacy tego kontynentu maj tylko jedn nog, trzy twarze i gowy lww. W 1459 roku woski mnich Fra Mauro ogosi, e w Afryce yje Ruk - ptak tak ogromny, e jest w stanie unie w powietrze sonia.
W redniowieczu niemal nikt w Europie nie mia sposobnoci, by dowiedzie si, czy w Afryce rzeczywicie mieszkaj gigantyczne ptaki, jednoocy ludzie albo w ogle cokolwiek. Afrykaskie wybrzea Morza rdziemnego zamieszkiwali wrodzy Maurowie i niewielu Europejczykw miao odwag tam si zapuci, a co dopiero wyruszy na poudnie, przez Sahar. Opynicie Afryki wzdu jej zachodniego wybrzea te byo niemoliwe - wszyscy wszak wiedzieli, e mijajc Wyspy Kanaryjskie, wypywa si na Mare Tenebroso, Morze Ciemnoci.
W wiadomoci ludzi redniowiecza - pisa Peter Forbath - by to region najbardziej przeraajcy (...) gdzie niebiosa spuszczay na ziemi deszcze ognia i gorcej wody (...), gdzie na marynarza czekay wyspy ogrw i skay pene wy, gdzie wielka gowa szatana wynurzaa si z bezdennych gbin, eby pochwyci eglarza, gdzie na znak boej zemsty za zuchwalstwo podgldania zakazanych tajemnic poczerniayby mu twarz i ciao. Jeli nawet przeyby te straszliwe niebezpieczestwa, dotarby do Morza Zapomnienia, gdzie przepadby raz na zawsze w mule i oparach, na kracach wiata 7 .
Dopiero wiek XV przynis pocztek epoki eglugi oceanicznej, gdy Europejczycy - szczeglnie Portugalczycy - zaczli regularne wyprawy na poudnie. W latach 40. XV wieku szkutnicy z Lizbony skonstruowali karawel, niewielki okrt, doskonale nadajcy si do eglowania pod wiatr. Cho rzadko przekraczay trzydzieci metrw, te wytrzymae statki byy w stanie nie odkrywcw daleko, wzdu zachodniego wybrzea Afryki, na poudnie, gdzie mogy znajdowa si przyprawy, zoto i szlachetne kamienie. Odkrywcw pocigay jednak nie tylko bogactwa. Wiedzieli, e gdzie w Afryce znajduje si rdo Nilu - ta tajemnica fascynowaa Europejczykw od czasw staroytnych. Przyciga ich rwnie jeden z najtrwalszych mitw redniowiecza, legenda o Ksidzu Janie, chrzecijaskim monarsze, ktry w sercu Afryki mia rzdzi rozlegym imperium. Ze swojego paacu, wzniesionego z przezroczystego krysztau i drogocennych kamieni, wada czterdziestoma dwoma pomniejszymi krlami, jak rwnie centaurami i olbrzymami. Przy jego wielkim stole, wyrzebionym z jednolitej bryy szmaragdu, mogy zasi tysice, a kady podrnik by przy nim mile widzianym gociem. Ksidz Jan bez wtpienia chtnie podzieliby si swoimi bogactwami z innymi chrzecijanami, a take wskazaby im dalsz drog do baniowych skarbw Indii.
Kolejne portugalskie wyprawy docieray coraz dalej. W 1482 roku najambitniejszej z nich podj si dowiadczony kapitan imieniem Diogo Co. Pync wzdu wybrzea, zorientowa si, e Gwiazda Polarna znikna z firmamentu. Jego karawela przekroczya rwnik, a on dotar tak daleko na poudnie jak aden Europejczyk przed nim.
Pewnego dnia C o natkn si na co zdumiewajcego. Morze wok jego statku nabrao odcienia ciemnotawego upku, a o pobliskie plae rozbijay si brzowote fale. Pync w stron szerokiej na wiele mil zatoki, jego karawela musiaa walczy z prdem o prdkoci omiu-dziewiciu wzw. Co wicej, woda okazaa si by sodka, a nie sona. Co natkn si na ujcie ogromnej, mulistej rzeki, wikszej ni jakakolwiek inna widziana przez Europejczykw. Wraenie, jakie jej ogrom zrobi na nim i jego ludziach, oddaje tekst z epoki:
Na odlegoci dwudziestu lig * [rzeka] utrzymuje swj nurt, nie mieszajc si z morzem, ktrego sone bawany otaczaj j z kadej strony; jak gdyby ta szlachetna rzeka trwaa w walnej bitwie z oceanem, jako jedyna odmawiajc mu tej daniny, ktr wszystkie inne rzeki wiata pac bez oporu 8 .
Dzisiejsi oceanografowie odnaleli wicej dowodw siy owej wielkiej rzeki w tej walnej bitwie z oceanem: kanion wyrzebiony przez ni w dnie morza, dugi na sto szedziesit kilometrw, a miejscami gboki na ponad kilometr.
Co zszed na brzeg przy ujciu rzeki i wznis kolumn z wapienia, zwieczon elaznym krzyem, z wyrytym na niej herbem krlewskim i sowami:
W 6681 roku wiata oraz 1482 od narodzin Naszego Pana Jezusa Chrystusa najszlachetniejszy, najwspanialszy i najpotniejszy ksi, krl Portugalii Jan II, nakaza, by ten ld zosta odkryty, a niniejsza kolumna wzniesiona przez Dioga Co, szlachcica Jego dworu 9 .
Przez nastpne piset lat rzeka, u ktrej ujcia wyldowali, znana bdzie Europejczykom jako Kongo. Wpadaa do morza w pnocnych kracach kwitncego afrykaskiego krlestwa, federacji zrzeszajcej od dwch do trzech milionw ludzi. Ju wtedy geografowie pisali zwykle nazw rzeki przez c (Congo), a pniejsz europejsk koloni na jej brzegach oraz ludzi yjcych przy jej ujciu przez k (Kongo).
Krlestwo Konga miao z grubsza ksztat kwadratu o boku niemal piciuset kilometrw, a ziemie, ktre obejmowao, le dzi w kilku krajach. Stolic byo Mbanza Kongo - mbanza oznacza dwr - miasto wzniesione na sporym wzgrzu, w odlegoci okoo dziesiciu dni marszu w gb ldu, lece dzi po angolaskiej stronie granicy Konga i Angoli 10 . W 1491 roku, dziewi lat i kilka wypraw pniej, ekspedycja portugalskich ksiy i wysannikw przebya ow dziesiciodniow tras i osiada w Mbanza Kongo w charakterze staych przedstawicieli swojego kraju na dworze kongijskiego krla. Ich przybycie wyznacza pocztek staych kontaktw midzy Europejczykami a czarnymi Afrykanami.
Krlestwo Konga powstao co najmniej sto lat przed przybyciem Portugalczykw. Wadca, noszcy tytu ManiKongo, by wybierany przez zgromadzenie przywdcw klanw 11 . Tak jak jego europejscy odpowiednicy, zasiada na tronie - w tym przypadku zrobionym z drewna inkrustowanego koci soniow. Insygniami krlewskiej wadzy byy: bat z ogona zebry, pas, z ktrego zwisay skry i gowy modych zwierzt, a take maa czapeczka.
Siedzc pod ogromnym figowcem na wielkim placu, krl wydawa wyroki, przyjmowa hody i dokonywa przegldw swoich wojsk. Zbliy si do niego mona byo jedynie na czworakach. Pod kar mierci zabronione byo przygldanie si, gdy krl jad lub pi. Zanim przystpi do posiku, sucy uderza o siebie dwoma kawakami elaza, dajc sygna obecnym, by padli twarz do ziemi.
Siedzc na swym tronie, ManiKongo ciepo przywita Portugalczykw. Jego entuzjazm w mniejszym stopniu czy si jednak ze Zbawicielem, o ktrym opowiedzieli mu niespodziewani przybysze, ni z magiczn broni miotajc pioruny, ktr mu obiecali - dziki niej mgby spacyfikowa zbuntowane prowincje. Portugalczycy byli gotowi wywiadczy mu t przysug.
Przybysze wybudowali kocioy, a przy nich szkoy. Przeraaa ich, podobnie jak wielu pniejszych biaych kaznodziejw, poligamia - obwiniali o ni przyprawy obecne w afrykaskiej diecie. Mimo pogardy dla kongijskich zwyczajw Portugalczycy musieli niechtnie uzna krlestwo za zaawansowane i rozwinite pastwo - najwaniejsze na zachodnim wybrzeu Afryki rodkowej 12 . ManiKongo mianowa zarzdcw kadej z szeciu prowincji, a administracja pastwowa spoczywaa w rkach rozbudowanej suby cywilnej, w skad ktrej wchodzio i takie stanowisko jak mani vangu vangu, czyli sdzia pierwszej instancji w sprawach o cudzostwo. Cho nie znali koa ani pisma, Kongijczycy potrafili wykuwa biuteri z miedzi i bro z elaza, a take wytwarza tkaniny z wkien lici rafii. Poniewa wedug legendy Kongo zaoy krl-kowal, obrbka elaza bya zajciem arystokracji. Ludzie uprawiali jam, banany oraz inne owoce i warzywa, hodowali take winie, bydo i kozy. Odlegoci mierzyli dniami marszu, a czas za pomoc kalendarza ksiycowego. Tydzie mia cztery dni, z ktrych pierwszy by witem. Krl zbiera podatki i, jak wielu wadcw, kontrolowa walut: muszle limakw morskich, zbierane pod krlewskim nadzorem na plaach przybrzenych wysp.
Jak w niemal caej Afryce, rwnie w tym krlestwie istniao niewolnictwo. Jego forma rnia si w zalenoci od regionu, zmieniaa si te w czasie, ale zazwyczaj niewolnikami zostawali jecy wojenni. Czasami w niewol popadali przestpcy, dunicy lub ludzie sprzedani w charakterze posagu przez swoje rodziny. Jak kady system, w ktrym jedni ludzie s panami ycia i mierci innych, afrykaskie niewolnictwo bywao okrutne. W pewnych okolicznociach, takich jak zawarcie porozumienia midzy wodzami, niektre ludy Kotliny Konga skaday niewolnikw w ofierze. Powolna mier takiego niewolnika, jego pogruchotane koci symbolizoway los tego, kto zamie porozumienie. Niewolnicy bywali take powicani, aby mc towarzyszy zmaremu wodzowi w zawiatach.
Innymi sowy, afrykaskie niewolnictwo byo pod wieloma wzgldami elastyczniejsze i agodniejsze ni to, ktre Europejczycy mieli wkrtce ustanowi w Nowym wiecie. W cigu jednego czy dwch pokole niewolnicy mogli zapracowa na swoj wolno, a czasem nawet j otrzyma. Ludzie wolni i niewolni mogli take niekiedy zawiera midzy sob maestwa. To, e handel ludmi w ogle istnia, okazao si jednak zgubne dla Afryki. Gdy bowiem pojawili si Europejczycy, gotowi zapeni adownie statkw niezliczonymi niewolnikami, afrykascy wodzowie byli gotowi dostarcza im towar.
Wkrtce przybyli handlarze niewolnikw, pocztkowo w niewielkiej liczbie, ale z powodu wydarze po drugiej stronie Atlantyku szybko pojawio si ich cae mnstwo. W 1500 roku, zaledwie dziewi lat po tym, jak pierwsi Europejczycy dotarli do Mbanza Kongo, zepchnita z kursu portugalska ekspedycja dotara do Brazylii. W cigu kilkudziesiciu lat zachodnia pkula staa si ogromnym, lukratywnym, niemal niezaspokojonym rynkiem zbytu na afrykaskich niewolnikw. Miliony byy zmuszane do pracy - cz w brazylijskich kopalniach i na plantacjach kawy, cz na Karaibach, gdzie na yznej, urodzajnej ziemi europejskie mocarstwa zaczy uprawia trzcin cukrow.
Portugalczycy rycho zapomnieli o poszukiwaniach Ksidza Jana w Krlestwie Konga - opanowaa ich gorczka niewolnictwa. Mczyni wysyani z Lizbony, by by w Mbanza Kongo budowniczymi czy nauczycielami, mogli zarobi znacznie wicej, wiodc na wybrzee konwj zakutych w kajdany Afrykanw, by tam sprzeda ich kapitanom niewolniczych okrtw.
dza zysku opanowaa nawet niektrych ksiy, ktrzy porzucali stan duchowny, brali czarne kobiety jako konkubiny, sami mieli niewolnikw, a swoich uczniw i wiernych sprzedawali w niewol. W jednym tylko pozostawali wierni swojej wierze - po nadejciu reformacji starali si nie dopuci do tego, by ich wasno przejli protestanci. Nie byoby waciwe - powiedzia jeden z nich - by ludzie, ktrzy otrzymali chrzest w Kociele katolickim, sprzedawani byli ludziom wrogim ich wierze 13 .
Wioska na poudniowym brzegu ujcia Konga, w pobliu kamiennej kolumny wzniesionej przez Dioga Co, staa si portem niewolniczym, skd w latach 30. XVI wieku rokrocznie ponad pi tysicy niewolnikw byo wysyanych przez Atlantyk. Pod koniec wieku z caego Krlestwa Konga eksportowano ju pi tysicy niewolnikw rocznie 14 . Handlarze prowadzili drobiazgowe rejestry swoich zdobyczy. Jeden z zachowanych spisw z tego regionu wylicza pogowie 68 niewolnikw, podajc ich imiona, fizyczne uomnoci, warto. Rejestr zaczyna si od mczyzn, wartych najwicej, a koczy si wpisem dziecko, imi nieznane, umiera i nie moe mwi; dziewczynka z Cantunbe, bez wartoci, poniewa umiera 15 .
Wielu niewolnikw wysanych z ujcia rzeki do obu Ameryk pochodzio z samego Krlestwa Konga. Inni byli upem afrykaskich owcw, dziaajcych nawet kilkaset kilometrw w gb ldu i skupujcych niewolnikw od lokalnych wodzw i kacykw. Zmuszani do marszu na wybrzee, z szyjami unieruchomionymi za pomoc drewnianych jarzm, rzadko dostawali do jedzenia, a do tego - poniewa karawany wdroway przewanie w porze suchej - zazwyczaj musieli pi stojc wod. Wkrtce szlaki wiodce do niewolniczych portw usiane byy bielcymi si komi.
Gdy niewolnicy zostali naleycie ochrzczeni i przebrani w jutowe achmany, zakuwano ich razem w adowniach statkw i najczciej wysyano do Brazylii - najbliszego regionu Nowego wiata. Wzrost zapotrzebowania w koloniach brytyjskich od wieku XVII skoni wielu handlarzy do dalszych podry - do Ameryki Pnocnej. rednio jeden na czterech niewolnikw, importowanych do pracy na plantacjach baweny i tytoniu na amerykaskim Poudniu, rozpoczyna swoj podr przez Atlantyk w Afryce Rwnikowej, w tym take w Krlestwie Konga 16 . To wanie z jzyka kikongo, ktrym posugiwano si w rejonie ujcia rzeki, wywodzi si dialekt gullah, ktrym do dzi mwi Afroamerykanie, zamieszkujcy wyspy u brzegu Karoliny Poudniowej i Georgii.
*
Gdy transatlantycki handel niewolnikami zacz dziesitkowa Kongo, pastwem wada ManiKongo imieniem Nzinga Mbemba Alfons. Obj tron w 1506 roku i panowa przez niemal czterdzieci lat jako Alfons I. Jego ycie przypado na okres wielkich zmian. Kiedy si rodzi, nikt w krlestwie nie wiedzia nawet, e istniej Europejczycy. Kiedy umiera, istnieniu jego pastwa zagraa rozptany przez nich sza handlu niewolnikami. Alfons, tragiczna posta, zdawa sobie z tego spraw i zosta zapamitany. Trzysta lat pniej pewien misjonarz powiedzia, e kongijscy tubylcy znaj imiona trzech krlw - obecnego, jego poprzednika oraz Alfonsa 17 .
Gdy Portugalczycy przybyli do Mbanza Kongo, Nzinga Mbemba mia trzydzieci kilka lat i by lokalnym wodzem. Imi Alfons obra na chrzcie. Przyj portugalskich doradcw i przez dziesi lat pobiera nauki u ksiy przebywajcych w stolicy. Jeden z nich napisa portugalskiemu krlowi, e Alfons lepiej ni my zna prorokw, Ewangeli Naszego Pana Jezusa Chrystusa, ywoty witych i wszystko, co czy si z nasz matk, Kocioem. Jeli Wasza Wysoko spotka go, bdzie zdumiony. Mwi tak dobrze i z tak pewnoci, e zdaje mi si, i to Duch wity przemawia przez jego usta. Panie Mj, nie robi on nic poza nauk, wiele razy zdarzao mu si zasypia nad ksik i nieraz zapomina o jedzeniu i piciu, gdy mwi o naszym Zbawicielu 18 . Trudno powiedzie, na ile ten wietlany portret wynika z chci ksidza, by zrobi wraenie na portugalskim monarsze, a na ile ze stara Alfonsa, by zaimponowa uczcym go ksiom.
Uywajc jzyka pniejszej epoki, krl Alfons I pragn modernizowa swj kraj. Chcia posi zdobycze europejskiej nauki, wojskowoci i rzemiosa, aby wzmocni swoje pastwo, zagroone przez biaych ludzi. Zauwaywszy na przykad portugalski apetyt na mied, sprzedawa j Europejczykom w zamian za produkty, przy pomocy ktrych mgby podporzdkowa sobie odlege prowincje. Alfons, czowiek o nieprzecitnej inteligencji, stara si dokona czego rwnie trudnego wtedy i dzi - modernizowa wybirczo 19 . By nastawiony entuzjastycznie do Kocioa, pisma, europejskiej medycyny, ciesielstwa, budownictwa i pozostaych umiejtnoci, ktrych mona byo nauczy si od europejskich rzemielnikw. Kiedy jednak zaprzyjaniony z nim krl wysa z Lizbony posa, majcego zachci do przyjcia portugalskiego systemu prawnego oraz ceremoniau dworskiego, Alfons nie wyrazi zainteresowania. Z caych si stara si take trzyma z daleka poszukiwaczy zota i srebra, obawiajc si o los swojego pastwa, w razie gdyby Europejczycy odnaleli cenne kruszce.
Poniewa wszystko bez wyjtku, co przez nastpne kilkaset lat wiedziano o tej czci Afryki, pochodzio z opisw biaych najedcw, krl Alfons I dostarcza nam co rzadkiego i cennego: gosu Afrykanina. W istocie jest to w ogle jeden z niewielu rodkowoafrykaskich gosw syszanych przed wiekiem XX. Wadajc pynnie portugalskim, podyktowa seri niezwykych listw do dwch kolejnych krlw Portugalii. Byy to pierwsze znane teksty autorstwa czarnego Afrykanina spisane w jzyku europejskim 20 . Zachowao si ich kilkanacie, podpisanych i ozdobionych zamaszystymi podwjnymi podkreleniami. Utrzymane w oficjalnym tonie, jak to listy midzy monarchami, zazwyczaj zaczynaj si od sw Najznamienitszy i najpotniejszy ksi i mj bracie krlu.... Widzimy jednak, e pisze to nie tylko monarcha, ale te czowiek przeraony widokiem swoich ludzi wywoonych w wielkiej liczbie statkami handlarzy niewolnikw.
Alfons nie by abolicjonist. Jak wikszo wczesnych i pniejszych afrykaskich wadcw sam posiada niewolnikw. Co najmniej raz osobicie - wraz z lamparcimi skrami, papugami i miedzianymi obrczami na nogi - wysa kilku w darze swojemu bratu, krlowi w Lizbonie. Ta tradycyjna wymiana podarunkw midzy wadcami bya jednak dla Alfonsa czym zupenie innym ni zakuwanie w kajdany tysicy jego niegdy wolnych poddanych i wysyanie ich za morze. Oto jak w 1526 roku pisa do portugalskiego krla Jana III:
Kadego dnia handlarze porywaj naszych ludzi - dzieci tej ziemi, synw naszych szlachcicw i wasali, a nawet czonkw naszej wasnej rodziny. (...) Owo zepsucie i deprawacja s tak powszechne, e nasza ziemia jest cakowicie wyludniona. (...) W krlestwie tym potrzebujemy jedynie ksiy i nauczycieli - nie trzeba nam adnych towarw, z wyjtkiem wina i mki niezbdnych do Mszy witej. (...) Jest naszym yczeniem, aby to krlestwo nie byo miejscem handlu i transportu niewolnikw 21 .
Pniej, tego samego roku:
Wielu naszych poddanych zachannie poda portugalskich towarw, ktre Wasi poddani sprowadzili do naszego pastwa. Aby zaspokoi te nieumiarkowane apetyty, porywaj wielu naszych wolnych, czarnych poddanych (...). Sprzedaj ich (...) zabrawszy winiw pod oson nocy [na wybrzee]. (...) Gdy tylko winiowie wpadaj w rce biaych ludzi, s znakowani rozpalonym elazem 22 .
Raz po raz Alfons opowiada o powizanych ze sob zjawiskach, jakimi byy handel niewolnikami oraz kuszca parada tkanin, narzdzi, biuterii i innych cacek, dziki ktrym portugalscy kupcy kupowali ludzki adunek:
Owe dobra tak bardzo przycigaj prostych i ciemnych ludzi, e zaczynaj w nie wierzy i zapominaj o Bogu (...). Mj Panie, ogromna chciwo popycha naszych poddanych, take chrzecijan, do chwytania czonkw wasnych rodzin, a i naszej take, i sprzedawania ich w niewol 23 .
Proszc portugalskiego monarch o przysyanie nauczycieli, medykw i lekarzy zamiast kupcw, Alfons przyznaje, e zalew materialnych dbr zagraa jego wadzy. Jego ludzie mog uzyskiwa teraz, w znacznie wikszych ilociach ni my sami, rzeczy, za pomoc ktrych kiedy ich uszczliwialimy i czynilimy sobie posusznymi 24 . Lamenty Alfonsa okazay si prorocze - nie by to ostatni raz, gdy w jakim miejscu na wiecie niepohamowane pragnienie europejskich towarw podkopywao tradycyjne sposoby ycia.
Portugalscy krlowie nie okazali adnego wspczucia. Krl Jan III odpowiedzia:
Piszesz, e nie chcesz w swoim pastwie handlu niewolnikami, gdy wyludnia on twj kraj. (...) Jednak Portugalczycy, przeciwnie, opowiadaj mi, jak ogromne jest Kongo i tak gsto zaludnione, i wydaje si, e aden niewolnik nigdy go nie opuci 25 .
Alfons baga innego wadc jak chrzecijanin chrzecijanina, podzielajc przy tym przesdy epoki. O jednym z ksiy-handlarzy niewolnikw napisa tak:
W tym krlestwie wiara jest krucha jak szko z powodu zych przykadw, jakie daj ludzie majcy tutaj uczy, a ktrzy z powodu ziemskich pokus i pragnienia bogactw odwracaj si od prawdy. Tak jak ydzi ukrzyowali Syna Boego z powodu chciwoci, mj bracie, tak dzi jest on krzyowany ponownie 26 .
Kilkakrotnie swoje proby o zakoczenie handlu niewolnikami Alfons wysya bezporednio papieowi do Rzymu, ale na prno, gdy za kadym razem, gdy jego wysannicy schodzili na ld, byli od razu zatrzymywani przez Portugalczykw.
W 1539 roku rozpacz Alfonsa signa dna, gdy dowiedzia si, e dziesiciu jego bratankw, wnukw i innych krewnych, wysanych do Portugalii w celu pobrania nauk religijnych, zagino po drodze. Nie wiemy, czy s ywi, czy martwi - pisa zdesperowany - nie wiemy, jak mogli umrze i co mamy o nich powiedzie ich ojcom i matkom 27 . Moemy wyobrazi sobie przeraenie krla, ktry nawet wasnej rodzinie nie by w stanie zapewni bezpieczestwa. W czasie dugiej podry do Europy portugalscy handlarze i kapitanowie okrtw nierzadko zbaczali z obranej trasy - wspomniani modziecy wyldowali jako niewolnicy w Brazylii.
Nienawistny stosunek krla do handlu niewolnikami oraz wyczulenie na prby pomniejszania jego wadzy sprawiy, e wielu portugalskich kupcw zamieszkujcych stolic odnosio si do Alfonsa wrogo. W 1540 roku, gdy bra udzia w wielkanocnej mszy, omiu z nich podjo prb zamachu na jego ycie. Kula przesza przez po szaty krla, zgin jeden z towarzyszcych mu arystokratw, a dwch innych zostao rannych.
Po mierci Alfonsa wadza w Kongu stopniowo przechodzia w rce lokalnych kacykw i wioskowych wodzw, ktrzy uniezalenili si od Mbanza Kongo i sami bogacili si, sprzedajc niewolnikw. Z nastaniem XVI wieku w handel ten wczyy si rwnie inne kraje europejskie. Angielskie, francuskie i holenderskie statki bkay si wzdu wybrzey Afryki w poszukiwaniu ludzkiego towaru. W 1665 roku Portugalczycy pokonali w bitwie pod Mbila armi osabionego Konga, a ManiKongo zosta city. Walki wewntrzne jeszcze bardziej wyczerpay krlestwo, a jego ziemie zostay zajte przez Europejczykw do koca XIX wieku.
*
Z wyjtkiem listw Alfonsa jedyne wiadectwa tamtych czasw pochodz wycznie od biaych. Jak widzieli Europejczykw - poczynajc od Dioga Co i jego trzech okrtw z wyblakymi czerwonymi krzyami na aglach - ludzie zamieszkujcy ujcie rzeki? Aby spojrze ich oczyma, musimy odwoa si do mitw i legend, ktre przetrway stulecia a po dzi dzie. Po pierwsze, Afrykanie mieli biaych eglarzy nie za ludzi, ale za vumbi, duchy przodkw 28 . Kongijczycy wierzyli bowiem, e po wejciu do Krainy Zmarych skra czowieka bieleje niczym kreda. Byo oczywiste, e wanie stamtd musieli przyby owi groni vumbi. Ludzie na brzegu najpierw zobaczyli wierzchoki masztw, nastpnie nadbudwki, wreszcie kadub. Nie ulegao wtpliwoci, e okrt musia przywie ludzi z ich siedzib pod powierzchni ziemi. Makunzo Kioko, XX-wieczny opowiadacz z ludu Pende, tak relacjonowa przybycie Portugalczykw:
Nasi ojcowie yli wygodnie. (...) Mieli bydo i zboa, mieli bagna solne i drzewa bananowe.
Nagle zobaczyli ogromn d wynurzajc si z wielkiego oceanu. d miaa biae skrzyda, byszczce niczym noe.
Biali ludzie wyszli z wody i przemwili sowami, ktrych nikt nie rozumia.
Nasi przodkowie przerazili si. To vumbi, powiedzieli, duchy przybye z zawiatw.
Gradem strza odepchnli ich w stron oceanu.
Jednak vumbi pluli ogniem o dwiku gromu. Wielu ludzi zostao zabitych. Nasi przodkowie uciekli.
Wodzowie i mdrcy orzekli, e owi vumbi s poprzednimi wacicielami tej ziemi.
A do dzi, biali nie przynieli nam nic, poza wojnami i nieszczciem 29 .
Jako e zaadowani na statki jecy nigdy ju nie wracali, handel niewolnikami wydawa si tylko potwierdza, e Europejczycy przybyli z Krainy Umarych. Tak jak Europejczykw dugo przeladowaa wizja afrykaskiego kanibalizmu, tak i Afrykanie sdzili, e Europejczycy postpuj identycznie. Uwaali, e z ludzkich cia biali robi solone miso, z mzgw ser, a z krwi - czerwone wino. Koci Afrykanw mieli pali i przerabia na proch strzelniczy. Wszystko to miao odbywa si w wielkich, dymicych, miedzianych kotach, ktre widzieli na pokadach okrtw 30 . miertelne niwo na obadowanych statkach niewolniczych byo tym wiksze, e winiowie odmawiali przyjmowania jedzenia, wierzc, e s karmieni tymi, ktrzy zmarli przed nimi.
Z upywem lat powstay kolejne mity, tumaczce pochodzenie tajemniczych przedmiotw, ktre obcy przywieli ze sob z Krainy Zmarych. Pewien XIX-wieczny misjonarz odnotowa, co wedle Afrykanw dziao si, gdy kapitan schodzi pod pokad statku, by przynie dobra na wymian, na przykad tkaniny. Afrykanie wierzyli, e towary nie pochodziy ze statku, ale z dziury wiodcej w gbiny oceanu. Morskie duszki tkay materiay w podmorskiej manufakturze, a gdy kapitan ich potrzebowa, schodzi do groty i bi w dzwon. Duszki wrczay mu tkanin, a kapitan wrzuca im, w charakterze zapaty, kilka cia czarnych ludzi, kupionych od tych niegodziwych handlarzy, ktrzy chwytaj swoich pobratymcw i sprzedaj ich biaym ludziom 31 . Mit nie odbiega tak bardzo od rzeczywistoci. Czyme innym byo bowiem niewolnictwo na amerykaskim Poudniu, jeli nie systemem zamiany pracy czarnych cia w tkanin za pomoc plantacji baweny?
*
Poniewa afrykascy porednicy sprowadzali pojmanych niewolnikw bezporednio na statki, portugalscy handlarze rzadko zapuszczali si w gb ldu. Przez niemal cztery stulecia - od chwili gdy Diogo Co przyby do ujcia rzeki Kongo - Europejczycy nie wiedzieli, gdzie zaczyna ona swj bieg. Kongo wlewa do oceanu prawie czterdzieci tysicy metrw szeciennych wody na sekund, ustpujc pod tym wzgldem jedynie Amazonce. Oprcz jej ogromnego rozmiaru i nieznanego rda rzeka Kongo stanowia jeszcze jedn zagadk. eglarze zauwayli, e w porwnaniu z innymi tropikalnymi rzekami stan jej wd zmienia si nieznacznie. Rzeki takie jak Amazonka czy Ganges maj naprzemiennie okresy bardzo wysokiego i bardzo niskiego stanu, w zalenoci od suchej lub deszczowej pory roku. Dlaczego Kongo si od nich rnia?
Powodem, dla ktrego przez stulecia nie znaleziono odpowiedzi na to pytanie, bya niemono popynicia w gb rzeki. Ktokolwiek tego prbowa, natyka si na przeom, najeony niemoliwymi do przebycia kataraktami.
Wiksza cz dorzecza Konga ley, jak ju dzi wiemy, na pooonym w gbi ldu paskowyu. Na odcinku zaledwie trzystu kilometrw rzeka schodzi z jego zachodniego brzegu, wzniesionego na ponad trzysta metrw, do poziomu morza. Pokonujc to niespokojne zejcie, wciska si w wskie kaniony, kipi fale wysokie na ponad dziesi metrw, gdy przetacza si przez trzydzieci dwie katarakty. Rnica poziomw oraz masy wody s tak wielkie, e w odcinek trzystu pidziesiciu kilometrw ma potencja hydroenergetyczny rwny wszystkim rzekom i jeziorom Stanw Zjednoczonych razem wzitym.
Dla kadego eglarza do odwanego, by zej ze swojego statku i i pieszo, trasa ldowa wiedzie pod gr przez nieprzyjazn, skalist ziemi, ktra straszy zdradzieckimi klifami, wwozami, a take malari i innymi chorobami, na ktre Europejczycy nie byli odporni. Z najwikszym wysikiem udao si pewnym kapucyskim misjonarzom dotrze a do szczytu wielkich katarakt. Portugalska ekspedycja, ktra prbowaa powtrzy ich wyczyn, nigdy nie powrcia. A do pocztkw XIX wieku Europejczycy nic nie wiedzieli o interiorze Afryki rodkowej i rdach rzeki.
W 1816 roku brytyjska wyprawa, dowodzona przez kapitana marynarki krlewskiej Jamesa K. Tuckeya, wyruszya na poszukiwanie rde Konga. Na dwch statkach znajdowaa si przedziwna zbieranina ludzi: onierze krlewskiej piechoty morskiej, ciele, kowale, chirurg, ogrodnik krlewskich ogrodw botanicznych w Kew, botanik i anatom. Ten ostatni mia za zadanie, midzy innymi, dokadnie zbada hipopotama i zachowa w spirytusie, jeli to moliwe, w trzech sztukach, organ suchu tego zwierzcia 32 . W dzienniku pokadowym figuruje rwnie niejaki pan Cranch - zbieracz okazw historii naturalnej. Inny czonek wyprawy zosta wpisany po prostu jako ochotnik i obserwator.
Gdy dotarli do ujcia Konga, Tuckey naliczy osiem statkw niewolniczych pod rozmaitymi banderami, zakotwiczonych i oczekujcych na towar. Podpyn swoimi statkami w gb rzeki tak daleko, jak tylko zdoa, a nastpnie wyruszy, by okry ldem grzmice katarakty. On i jego wyczerpani ludzie szybko jednak podupadli na duchu z powodu nieustannego wspinania si po niemal pionowych zboczach i wielkich blokach kwarcu 33 . W ten wanie sposb swoj nazw zdobyy Gry Krysztaowe. Rzeka bya pena spienionych katarakt i gigantycznych wirw. Na pewnym wyjtkowo spokojnym odcinku Tuckey wyrazi opini, do prowincjonaln, e widok by pikny i w niczym nie ustpowa brzegom Tamizy 34 . Anglicy zaczli jeden po drugim zapada na nieznan chorob, najprawdopodobniej t febr, tote po mniej wicej dwustu pidziesiciu kilometrach wdrwki Tuckey zrezygnowa. Jego grupa zawrcia, a on sam umar wkrtce na pokadzie swojego statku. Zanim ekspedycja powrcia do Anglii, zmaro dwudziestu jeden z pidziesiciu czterech ludzi, ktrzy na ni wyruszyli. Nie poznano ani rde Konga, ani tajemnicy staego stanu jej wd. Afryka pozostaa dla Europejczykw rdem surowcw - ludzkich cia i koci soniowej. Tak czy inaczej, postrzegali kontynent jako niezapenione, puste miejsce na mapie, ktre tylko czekao, by zosta zbadane. Miano, ktrym je okrelano - Czarny Kontynent - mwi wicej o obserwatorze ni o ogldanym obiekcie.
* Ponad stu kilometrw (przyp. tum.).
I WKRACZAJC W OGIE
1 NIE USTAN W POSZUKIWANIACH
DWUDZIESTEGO SMEGO stycznia 1841 roku, wier wieku przed nieudan ekspedycj Tuckeya, w maym, handlowym walijskim miasteczku Denbigh urodzi si czowiek, ktry dokona tego, co prbowa zrobi Tuckey. Do ksig kocioa w. Hilarego zosta wpisany jako John Rowlands, bkart, ktre to okrelenie przeladowao chopca do koca ycia, w czasie ktrego obsesyjnie prbowa zmaza z siebie t hab 35 . May John by pierwszym z piciorga nielubnych dzieci pokojwki Betsy Parry. Jego ojcem mg by albo John Rowlands, lokalny pijak, ktry zmar na delirium tremens, James Vaughan Horne, prominentny, onaty prawnik, albo jaki londyski przyjaciel Betsy Parry z czasw, gdy tam pracowaa.
Po porodzie okryta hab Betsy Parry opucia Denbigh, zostawiajc dziecko pod opiek dwch wujw i dziadka, czowieka, ktry uwaa, e niegrzecznym chopcom potrzeba solidnego lania 36 . Gdy John mia pi lat, dziadek zmar, a wujowie natychmiast pozbyli si niechcianego siostrzeca, oddajc go pewnej mieszkajcej nieopodal rodzinie, pacc jej p korony tygodniowo za opiek nad chopcem. Gdy zadano wicej, wujowie odmwili i przybrana rodzina oznajmia pewnego dnia maemu Johnowi, e ich syn, Dick, zabierze go w odwiedziny do ciotki Mary, mieszkajcej w innej wiosce.
Droga bya mudna i wydawaa si nie mie koca (...) W kocu Dick zdj mnie z ramion i postawi przed wielkim, kamiennym budynkiem. Min wysok, kut bram i zadzwoni do drzwi. W oddali, z gbi budynku, usyszaem jego haaliwy dwik. Pojawi si obcy czowiek o ponurej twarzy, ktry - mimo moich protestw - chwyci mnie za do i wcign do rodka. Dick prbowa ukoi mj lk, zapewniajc mnie bez zajknienia, e zaraz przyprowadzi ciotk Mary. Gdy drzwi zamkny si za nim z dononym szczkiem, po raz pierwszy poczuem to okropne uczucie bycia zupenie opuszczonym 37 .
Tak oto szecioletni John Rowlands zosta podopiecznym Domu Pracy w St. Asaph.
Doniesienia na temat ycia w St. Asaph skrywa zasona wiktoriaskich eufemizmw, ale miejscowa gazeta pomstowaa, e dyrektor jest alkoholikiem, ktry niegodnie poczyna sobie z przebywajcymi tam kobietami. Komisja ledcza, ktra odwiedzia dom pracy w 1847 roku, mniej wicej w tym samym czasie, w ktrym mieszka tam John Rowlands, raportowaa, e dorosym mczyznom aden wystpek nie jest obcy, a dzieci sypiaj dwjkami na jednym ku, starsi z modszymi, co skutkuje tym, e czyni i rozumiej rzeczy, ktrych nie powinny 38 . John Rowlands do koca ycia bdzie odczuwa lk przed jakkolwiek form seksualnej bliskoci.
Czego by jednak nie dowiadczy w dormitoriach, w szkolnej klasie szo Johnowi znakomicie. Za swoje osignicia zosta nagrodzony Bibli przez miejscowego biskupa. Fascynowaa go geografia. Mia niezwyky talent - wystarczyo mu tylko kilka minut obserwacji, by doskonale skopiowa cudzy charakter pisma. Jego wasne pismo byo uderzajco wdziczne - modzieczy podpis by stylowy, pochylony do przodu, a zamaszyste trzonki i ogonki liter sigay poza linie, jak gdyby charakterem pisma chcia wykreli swoj hab i napisa histori swojego ycia nie jako ubog, ale eleganck ksig.
Gdy John mia dwanacie lat, jego nauczyciel podszed do niego pewnego wieczora w godzinach wieczerzy, gdy zebrali si wszyscy podopieczni i wskazujc na wysok kobiet o owalnej twarzy i ciemnych, spitych w kok wosach, spyta mnie, czy j rozpoznaj.
Nie, prosz pana - odparem.
Jake to, nie znasz wasnej matki?.
Z rozpalon twarz zwrciem w jej stron niemiae spojrzenie i dostrzegem, e patrzy na mnie chodno, wzrokiem krytycznym i badawczym. Sdziem, e odczuj fal czuoci, ale wyraz jej twarzy by tak lodowaty, e moje serce zamkno si z trzaskiem 39 .
Jeszcze wikszym wstrzsem byo to, e matka przywioza ze sob do St. Asaph dwoje nowych nielubnych dzieci, chopca i dziewczynk. Kilka tygodni pniej wyjechaa z domu pracy. Dla Johna byo to ostatnie ogniwo dugiego acucha porzuce.
W wieku pitnastu lat John opuci St. Asaph i pomieszkiwa u kolejnych krewnych, ktrzy to wszyscy nieszczeglnie mieli ochot opiekowa si ubogim kuzynem. Majc lat siedemnacie, zamieszka u wuja w Liverpoolu i podj prac jako dostawca u rzenika, obawiajc si, e po raz kolejny zostanie wyrzucony z domu. Pewnego dnia dostarcza miso na amerykaski statek handlowy, zacumowany w dokach, noszcy nazw Windermere. Kapitan zauway niskiego, ale krzepkiego modzieca i spyta go: Czy chciaby pywa na tym statku? 40.
W lutym 1859 roku, po siedmiu tygodniach rejsu, Windermere zawin do portu w Nowym Orleanie, gdzie wieo upieczony marynarz zszed na ld. Na dugo zapamita fascynujc parad zapachw: smoy, wody morskiej, zielonej kawy, rumu, melasy. Przemierzajc ulice w poszukiwaniu pracy, na werandzie pewnego skadu zauway mczyzn w rednim wieku, majcego na gowie cylinder - jak si miao okaza, porednika handlu bawen - i spyta go: Czy potrzebuje pan chopca, sir? 41 .
Kupiec, na ktrym zrobia wraenie jedyna rzecz, jaka moga peni funkcj referencji - Biblia otrzymana w nagrod od biskupa - przyj do pracy modego Walijczyka. John Rowlands, rozpoczynajcy ycie w Nowym wiecie, zdecydowa si wkrtce przyj now tosamo. Proces ten by stopniowy. W 1860 roku w spisie mieszkacw Nowego Orleanu figuruje jako J. Rolling. Kobieta, ktra znaa go wwczas, zapamitaa go pod imieniem Johna Rollinsa: Mia umys ostry jak brzytwa, ale by skonny do przechwaek, gadaniny i snucia opowieci 42 . W cigu kilku lat zacz jednak uywa imienia i nazwiska kupca, ktry go zatrudni. Eksperymentowa z drugim imieniem, stosujc: Morley, Morelake i Moreland, dopki nie zdecydowa si na Morton. Tym sposobem chopiec, ktry wkroczy w progi Domu Pracy w St. Asaph jako John Rowlands, przemieni si w mczyzn, ktry wkrtce bdzie znany wiatu jako Henry Morton Stanley.
Stanley podarowa sobie nie tylko nowe imi, ale przez reszt ycia stara da sobie take now biografi. Czowiek, ktry mia zosta najsynniejszym odkrywc swoich czasw, znanym z celnych obserwacji na temat afrykaskiej ziemi i tamtejszej przyrody, by rwnie wiatowej klasy krtaczem, kiedy chodzio o wczesne lata jego ycia. W swojej autobiografii na przykad w dramatyczny sposb opowiada o tym, jak opuci walijski dom pracy. Po tym, jak zorganizowa bunt przeciwko okrutnemu opiekunowi starszej klasy, Jamesowi Francisowi, mia przeskoczy mur ogrodu i uciec. Nigdy wicej - krzyknem, zdumiony moj wasn odwag. Z trudem wydaem z siebie te sowa, zanim znalazem si w powietrzu, uniesiony za konierz kurtki i, pozbawiony siy, rzucony na awk. Wwczas zapalczywy brutal zacz okada mnie po brzuchu, a przewrciem si do tyu, nie mogc zapa tchu. Znowu zostaem podniesiony i rzucony na awk z si, ktra niemal zamaa mi krgosup 43 . Stanley by wwczas ywotnym, zdrowym pitnastolatkiem, a Francis, byy grnik, ktry straci w wypadku rk, nie byby dla niego adnym przeciwnikiem. Co wicej, pozostali uczniowie nie przypominali sobie adnego buntu, a ju na pewno takiego, ktremu przewodziby Stanley. Zapamitali Francisa jako czowieka agodnego, a Stanleya jako pupila nauczycieli, czsto nagradzanego i chwalonego, ktry pod nieobecno Francisa by stawiany na czele klasy. Akta domu pracy wskazuj, e Stanley nie zbieg, ale opuci dom, eby zamieszka u wuja i pj do szkoy.
Rwnie wymylne s wspomnienia Stanleya z Nowego Orleanu. Mieszka, jak twierdzi, w domu kupca-dobroczycy Henryego Stanleya i jego delikatnej, witobliwej ony. Gdy epidemia tej febry dotkna miasto, ona zachorowaa i zmara w ou osonitym biaym mulinem, ale w momencie mierci otwara swe agodne oczy i, jak gdyby z oddali, przemwia tymi sowami: Bd dobrym chopcem. Niech ci Bg bogosawi! 44.
Wkrtce zbolay wdowiec mia przycisn do piersi swojego modego lokatora i pracownika, obwieszczajc mu: w przyszoci to ty bdziesz nosi moje imi 45 . Pniej, jak twierdzi Stanley, nastpiy dwa idylliczne lata podrowania w interesach z czowiekiem, ktrego sam nazywa ojcem. Pywali w gr i w d Mississipi, spacerujc po pokadzie, czytajc sobie na gos i rozmawiajc o Biblii. Niestety, w 1861 roku szczodry, przybrany ojciec Stanleya pody za swoj ukochan on na tamten wiat. Po raz pierwszy w yciu poczuem, jak przenikliwy bl przebija dusz, gdy kto, kogo kochalimy, skadajc lodowate donie, zasypia snem wieczystym. Patrzyem na jego ciao i drczyo mnie pytanie: czy moje zachowanie byo tak doskonae, jak chciaem, eby byo? Czy w czymkolwiek zawiodem? Czy szanowaem go tak, jak na to zasugiwa? 46 .
Przejmujca historia - z wyjtkiem tego, e akta wskazuj, e oboje Stanleyowie zmarli dopiero w 1878 roku, siedemnacie lat pniej. Rzeczywicie adoptowali dzieci - dwie dziewczynki. Wedug rejestrw miejskich oraz spisu mieszkacw mody Stanley nie mieszka w domu, ale w kolejnych szkoach z internatem, a Stanley-kupiec strasznie pokci si ze swoim modym pracownikiem i zerwa z nim znajomo, zakazujc, by w jego obecnoci choby wymawiano imi modzieca.
Opis modzieczych lat Stanleya z pewnoci zawdzicza wiele tworzcemu w tym samym okresie Karolowi Dickensowi, ktry tak samo lubowa si w scenach rozgrywajcych si przy ou umierajcego, witobliwych kobietach i bogatych dobroczycach. Koloryzowanie wynikao rwnie z poczucia Stanleya, e jego prawdziwe ycie okrywaa tak wielka haba, i - aby mc zaprezentowa si wiatu - musia wymyli siebie na nowo. Nie tylko zmyla wydarzenia w swojej autobiografii, ale te zapisywa w dzienniku katastrofy morskie i inne dramatyczne przygody, ktre nigdy nie miay miejsca. Czasem opis jakiego wydarzenia z podry po Afryce jest zupenie inny w dziennikach, inny w listach, inny w artykule wysanym do gazety, a jeszcze inny w ksice, ktr zawsze spisywa po powrocie z wyprawy. Psychohistorycy mieli pniej prawdziw uczt.
Jedno z opisywanych (lub wymylonych) przez Stanleya wydarze, ktre najwicej odsania, miao miejsce w Nowym Orleanie, gdzie dzieli hotelowe ko z Dickiem Heatonem, modziecem, ktry przyby z Liverpoolu jako majtek. By tak skromny, e nie chcia rozdzia si przy wietle wiecy, a (...) gdy zleg na ku, pooy si na jego brzegu, by unikn ze mn kontaktu. Gdy obudziem si rano, spostrzegem, e si nie rozebra. Pewnego dnia Stanley obudzi si i patrzc na picego u jego boku Dicka Heatona, zdumiony dostrzeg to, co bra za dwa guzy na jego piersi (...). Usiadem (...) i krzyknem (...) Wiem! Wiem! Dick, jeste dziewczyn!. Dick, ktry przyzna si do bycia Alice, znikn jeszcze tego samego wieczora. Nigdy wicej ju jej nie widziaem ani o niej nie syszaem, ale mam nadziej, e los by jej askawy, tak jak wtedy, gdy mdrze rozdzieli dwie mode i proste istoty, ktre zbytek uczu mg przywie do szalestwa 47 .
Jak Dickensowska scena przy ou mierci, tak i ta niesie w sobie echo legendy - o dziewczynie, ktra przebiera si za chopca, by mc zacign si do wojska albo na statek. Prawdziwy czy nie, przekaz emocjonalny tego wydarzenia jest taki sam: strach Stanleya przed zblieniem si do kobiety.
Gdy zacza si wojna secesyjna, Stanley doczy do armii Konfederacji i w kwietniu 1862 roku Regiment Ochotnikw z Arkansas, w ktrym suy, wzi udzia w bitwie pod Shiloh, w stanie Tennessee. Drugiego dnia walki Stanley zosta otoczony przez kilku onierzy Unii i znalaz si w zatoczonym, nkanym przez tyfus obozie jenieckim na obrzeach Chicago. Wkrtce odkry, e jedyn metod ucieczki z tego ndznego miejsca byo zgoszenie si na ochotnika do wojsk Unii, co szybko uczyni. Zapad jednak na dyzenteri i zosta zwolniony z powodw zdrowotnych. Przepynwszy - jako marynarz - tam i z powrotem przez Atlantyk, zacign si do marynarki wojennej Unii. adny charakter pisma zapewni mu posad kancelisty na fregacie Minnesota. Kiedy okrt ten ostrzela konfederacki port w Karolinie Pnocnej, Stanley sta si jednym z niewielu ludzi, ktrzy w tej wojnie walczyli po obu stronach frontu.
Minnesota powrcia do portu w pocztkach 1865 roku i niezmordowany Stanley zdezerterowa. Jego podre nabieraj tempa. Jak gdyby nie mia cierpliwoci do zorganizowanych instytucji, jak miejsce pracy, statek handlowy czy armia. Udaje si najpierw do St. Louis, gdzie zatrudnia si w miejscowej gazecie jako korespondent-wolny strzelec i nadsya barwne depesze z dalekiego Zachodu: z Denver, Salt Lake City, San Francisco. Krytykuje rozwizo i hulaszczo oraz wir grzechu tamtejszych miast 48 .
Po awanturniczej wyprawie do Turcji Stanley powrci na amerykaski Zachd, a jego kariera dziennikarska nabraa tempa. Przez wikszo 1867 roku pisa o wojnach z Indianami, wysyajc depesze nie tylko do St. Louis, ale te do gazet na Wschodnim Wybrzeu. Nie miao znaczenia, e dugi, beznadziejny opr Indian z poudniowych rwnin przeciwko zabierajcym im ziemi najedcom dobiega koca; e druyna, ktrej towarzyszy Stanley, nie widziaa wiele walki; e przez wikszo roku trway negocjacje pokojowe. Wydawcy Stanleya chcieli relacji z dramatycznych bitew i to wanie im dawa: Wojny indiaskie wreszcie si naleycie rozpoczy (...) Indianie, zgodnie z obietnicami i swoimi krwioerczymi instynktami, z dzik nienawici do biaej rasy, z tym, czego nauczyli ich przodkowie, wkroczyli na wojenn ciek 49 .
Reportae zwrciy uwag Jamesa Gordona Bennetta Jr., ekstrawaganckiego, przebojowego wydawcy New York Herald. Zatrudni Stanleya, by zda relacj z maej, egzotycznej wojenki: brytyjskiej ekspedycji karnej przeciwko cesarzowi Abisynii. Zainteresowanie ni mogo zwikszy sprzeda gazety. W drodze na wojn, w Suezie, Stanley przekupi gwnego telegrafist. Gdy depesze korespondentw spyway z frontu, to wanie Stanleya miaa by wysyana jako pierwsza. Przezorno opacia si i to wanie jego entuzjastyczny opis tego, jak Brytyjczycy wygrali jedyn wan bitw tej wojny, wiat przeczyta jako pierwszy. Depesze jego zirytowanych rywali, a take oficjalne raporty amii brytyjskiej, musiay pokonywa cz drogi do Europy statkiem. W czerwcu 1868 roku, siedzc w jakim kairskim hotelu, Stanley delektowa si swoim sensacyjnym materiaem i tym, e zosta mianowany staym zagranicznym korespondentem New York Herald. Mia wwczas dwadziecia siedem lat.
*
Gdy przenis si do Londynu, doszy go pierwsze pogoski o tym, co bdzie kiedy znane jako Rozdrapywanie Afryki. W Europie, pewnym krokiem wchodzcej w epok przemysow, przepenionej poczuciem siy, jak daway kolej i parowce, narodzi si nowy rodzaj bohatera - odkrywca Afryki. Dla tych, ktrzy od tysicy lat zamieszkiwali Afryk, nie byo co odkrywa, bylimy tu cay czas - jak mia powiedzie pniej pewien afrykaski polityk 50 . Jednak dla XIX-wiecznych Europejczykw, fetujcych podrnikw za odkrywanie, kady nowy zaktek Afryki by, z psychologicznego punktu widzenia, zaproszeniem, jak gdyby kontynent tylko czeka, a wezm go w posiadanie.
W Europie, ciasno oplecionej sieci telegrafw, kek czytelniczych, codziennych gazet o wielkich nakadach, afrykascy odkrywcy stali si kim w rodzaju celebrytw - ich sawa przekraczaa granice pastw, tak jak dzi gwiazd sportu czy filmu. Dwaj Anglicy, Richard Burton i John Speke, odwanie wyruszyli ze wschodniego wybrzea Afryki w gb kontynentu, by odkry jezioro Tanganika - najdusze sodkowodne jezioro wiata, oraz Jezioro Wiktorii - najwikszy na kontynencie zbiornik wody. Swoje przygody zakoczyli tym, co publika lubi u celebrytw najbardziej, to znaczy gonym, publicznym rozstaniem. Francuz, Paul Belloni du Chaillu, przywiz z zachodniego wybrzea skry i szkielety goryli, opowiadajc zaintrygowanej publice, jak te wielkie, wochate bestie porywaj kobiety i zacigaj je do swoich ley w gbi dungli, w celach zbyt plugawych, by o nich mwi 51 .
Caa ta ekscytacja podszyta bya nadziej, e Afryka stanie si rdem surowcw, niezbdnych rewolucji przemysowej, tak jak poszukiwanie innego surowca, potrzebnego do rozwoju kolonialnej gospodarki - niewolnikw - napdzao wczeniejsze dziaania Europejczykw w Afryce. Oczekiwania bardzo wzrosy po tym, jak w 1867 roku dwch poszukiwaczy odnalazo diamenty w Poudniowej Afryce, a dwie dekady pniej zoto. Europejczycy lubili wyobraa sobie, e kieruj nimi wysze cele. Brytyjczycy szczeglnie arliwie wierzyli w niesienie tubylcom cywilizacji i chrzecijastwa; byli ciekawi tego, co ley w niezbadanym interiorze kontynentu, a take chcieli zwalcza niewolnictwo, kierujc si cnot.
Prawo Brytyjczykw do odczuwania moralnej wyszoci z powodu handlu ludmi byo mocno wtpliwe, gdy resztki niewolnictwa w Wielkiej Brytanii zlikwidowano dopiero w 1838 roku. Anglicy szybko jednak o tym zapomnieli, tak samo jak zapomnieli o tym, e sami tumili bunty niewolnikw w Indiach Zachodnich, a do zmierzchu niewolnictwa przyczyniy si czynniki ekonomiczne, ktre zmniejszyy jego opacalno. Ich zdaniem epoka niewolnicza dobiega koca na caym wiecie tylko i wycznie z powodu brytyjskiej prawoci. Jedna z rzeb na londyskim Albert Memorial, wzniesionym w 1872 roku, przedstawia modego, nagiego Afrykanina, osonitego kilkoma limi. W informatorze wydanym z okazji inauguracji monumentu czytamy, e reprezentuje on niecywilizowane rasy, wsuchujce si w nauki Europejki, a strzaskane acuchy u jego stp odnosz si do roli Wielkiej Brytanii w wyzwoleniu niewolnikw 52 .
Znamienne, e najwikszy zapa abolicjonistyczny Brytyjczykw i Francuzw w latach 60. XIX wieku wcale nie by skierowany przeciwko Hiszpanii i Portugalii, w ktrych koloniach niewolnictwo byo dozwolone, ani przeciw Brazylii, gdzie yy miliony niewolnikw. Sowa moralnego potpienia skierowane byy przeciwko celowi niewielkiemu, sabemu i - bezpiecznie - niebiaemu: arabskim owcom niewolnikw, najedajcym Afryk ze wschodu. Na targach Zanzibaru handlarze sprzedawali ludzi miejscowym arabskim plantatorom, ale take nabywcom z Persji, Madagaskaru oraz innych ksistw i sutanatw z Pwyspu Arabskiego. Dla Europejczykw byli idealnym celem moralnej dezaprobaty - jedn niecywilizowan ras niewolc drug.
Okrelenie arabski byo mylce, bardziej prawidowe byoby afro-arabski. Cho winiowie czsto trafiali do wiata arabskiego, to owcami na kontynencie byli gwnie Afrykanie pochodzcy z terytoriw dzisiejszych Kenii i Tanzanii, ktrych rodzimym jzykiem byo suahili. Wielu z nich nosio arabskie stroje i przejmowao islam, ale tylko niektrzy byli, choby i czciowo, arabskiego pochodzenia. Tak czy inaczej, od Edynburga po Rzym powstaway pene wzburzenia ksiki, przemwienia, kazania, w ktrych pitnowano okrutnych arabskich handlarzy. Tym samym porednio pitnowano take pomys, e Afryk mgby skolonizowa kto inny ni Europejczycy.
Wszystkie te europejskie zrywy - zapa abolicjonizmu, poszukiwanie surowcw, nawracanie na chrzecijastwo oraz zwyka ciekawo - znalazy ucielenienie w jednym czowieku, Davidzie Livingstone. Lekarz, poszukiwacz, misjonarz, odkrywca, a w pewnym momencie nawet brytyjski konsul, od wczesnych lat 40. XIX wieku przez trzy dziesiciolecia przemierza Afryk. Chcia odnale rda Nilu, pitnowa niewolnictwo, odkry Wodospad Wiktorii, poszukiwa mineraw i naucza Ewangelii. By pierwszym biaym czowiekiem, ktry przemierzy Afryk z jednego wybrzea na drugie * . W Anglii zosta narodowym bohaterem.
W 1866 roku Livingstone wyruszy na kolejn dug ekspedycj, w poszukiwaniu owcw niewolnikw, potencjalnych chrzecijan, Nilu czy czegokolwiek, co mogo by odkryte. Mijay lata, a on nie wraca. Gdy jego los zacz by przedmiotem docieka, wydawca New York Herald James Gordon Bennett dostrzeg wielk okazj. Jak twierdzi pniej Stanley, w 1869 roku otrzyma pilny telegram od Bennetta, ktry by jego szefem: PRZYJEDAJ DO PARYA; SPRAWA WANA 53 . Z zarozumiaoci, ktra staa si staym elementem jego wizerunku, Stanley pisa: Dziennikarz jest jak gladiator na arenie. (...) Jakiekolwiek wahanie lub tchrzostwo i jest zgubiony. Gladiator stawia czoo zaostrzonemu mieczowi, ktry mierzy w jego ono - wdrowny korespondent stawia czoo rozkazowi, ktry moe wysa go na zgub 54 . Pospieszy do Parya i spotka si z wydawc w Grand Hotelu. Burzliwa rozmowa na temat Livingstonea zakoczya si, gdy Bennett powiedzia: ...ALE ODSZUKAJ PAN LIVINGSTONA! 55 .
Scena ta jest wymienitym otwarciem pierwszej ksiki Stanleya pt. Jak odszukaem Livingstona i czyni z Bennetta, ktremu jest zadedykowana, dalekowzrocznego inicjatora tej wielkiej przygody. Jak si jednak wydaje, taka rozmowa nigdy nie miaa miejsca. Z dziennika Stanleya zostay wyrwane strony dotyczce dnia, w ktrym miao doj do spotkania oraz dni ssiednich, a sam Stanley rozpocz poszukiwania Livingstonea dopiero ponad rok pniej.
Cho podkoloryzowana, opowie o dramatycznym wezwaniu do Parya przez Bennetta sprzedaa si wymienicie i tylko to si dla Stanleya liczyo. Mia nadziej na co wicej ni tylko na saw odkrywcy. Jego melodramatyczne zacicie czynio z niego - jak wyrazi si pewien historyk - protoplast wszystkich pniejszych profesjonalnych pisarzy-podrnikw 56 . Jego artykuy, ksiki i cykle wykadw przyniosy mu fortun wiksz ni innym pisarzom podrnikom, zarwno w XIX, jak i XX wieku. Kady swj krok w Afryce planowa tak, by mc opowiedzie o nim po powrocie. W sposb na wskro dwudziestowieczny nieustannie dopracowywa szczegy swojej sawy.
Aby nie zostawia adnych wskazwek swoim konkurentom w poszukiwaniach Livingstonea, zanim wyruszy do Afryki, Stanley ostronie rozpuszcza wieci, e ma zamiar zbada rzek Rufidi. Najpierw uda si na Zanzibar, aby wynaj tragarzy do noszenia zapasw, skd napisa seri listw do Katie Gough-Roberts z jego rodzinnego miasta, Denbigh. Byy to krtkie, nieatwe, nerwowe zaloty, przerywane wieloma wyjazdami Stanleya w sprawach zawodowych, ale w jego listach wida, e si otwiera, wyjawia jej bolesn tajemnic swojego nielubnego pochodzenia. Planowa j polubi po powrocie z poszukiwa Livingstonea.
W kocu wiosn 1871 roku, w towarzystwie tragarzy, kilku uzbrojonych ludzi, tumacza, kucharzy, nioscego amerykask flag przewodnika, dwch brytyjskich eglarzy oraz psa imieniem Omar - w sumie 190 osb, co byo wwczas najwiksz w dziejach afrykask ekspedycj - Stanley wyruszy ze wschodniego wybrzea w gb ldu na poszukiwania Livingstonea, o ktrym od piciu lat nie byo ju adnych wieci. Gdziekolwiek by nie by - ogosi Stanley swoim nowojorskim czytelnikom - bdcie pastwo pewni, e nie ustan w poszukiwaniach. Jeli jest yw, usyszycie, co ma do powiedzenia; jeli martwy - odnajd i sprowadz wam jego koci 57 .
Wdrwka Stanleya trwaa ponad osiem miesicy, zanim wreszcie odnalaz podrnika i mg wypowiedzie swoje synne: Doktor Livingstone, jak sdz?. Dugie poszukiwania obrosy legend z powodu licznych depesz Stanleya oraz wiadomoci Bennetta, e ma w rku jeden z najbardziej fascynujcych tematw stulecia. Poniewa Stanley by jedynym rdem informacji na temat poszukiwa (jego dwch biaych towarzyszy zmaro w czasie wyprawy, a nikogo nie obchodziy relacje tragarzy - tych, ktrzy przeyli), przetrwaa jedynie bohaterska legenda o miesicach mudnej wdrwki, straszliwych bagnach, zych arabskich owcach niewolnikw, tajemniczych, miertelnych chorobach, niebezpiecznych atakach krokodyli i wreszcie o triumfalnym odnalezieniu poczciwego doktora Livingstonea.
W pismach Stanley wychwala Livingstonea, szlachetn posta ojca, ktrego od dawna szuka, a take - do pewnego stopnia - prawdziwego przyjaciela. Wedug Stanleya kilka miesicy wsplnego odkrywania uczynio z dowiadczonego mdrca i modego bohatera dobrych przyjaci. (Opynli pnocny brzeg jeziora Tanganika, majc nadziej odnale rda Nilu, ale ku swojemu rozczarowaniu znaleli tylko inn rzek wpywajc do zbiornika). Starszy mczyzna przekazywa swoj wiedz modszemu, zanim - ze smutkiem - poegnali si i ich cieki rozeszy si na zawsze. Wygodnie dla Stanleya, Livingstone pozosta w Afryce i wkrtce zmar, zanim mg powrci do domu i odebra Stanleyowi cz zainteresowania opinii publicznej albo opowiedzie swoj wersj historii. Stanley chytrze ubarwia swoj opowie barwnymi postaciami lokalnych wodzw, egzotycznych sutanw, wiernych sug, z du swobod operujc daleko sigajcymi uoglnieniami, uatwiajcymi jego czytelnikom zrozumienie: Arab nigdy si nie zmienia; Wajja to urodzony tragarz; Wobec pkast ywi jedynie pogard 58 .
W przeciwiestwie do pokojowego i dobrotliwego Livingstonea, ktry podrowa bez wielkiej wity i ciko uzbrojonych pomocnikw, Stanley by surowym i brutalnym nadzorc. Czarni sprawiaj niebywale duo kopotu; s zbyt niewdziczni (...) - pisa z podry 59 . Cho kolejne korekty agodz wydwik listw, wida w nich wyranie jego skonno do wybuchw furii. Bez chwili wytchnienia prowadzi swoich ludzi przez wzgrza i mokrada. Gdy boto i wilgo osabiay fizyczne siy leni, ich plecy smaga bicz, przywoujc ich do solidnej - czasami nadmiernej - aktywnoci 60 . Cho Stanley sam zdezerterowa z amerykaskiej marynarki wojennej, zaledwie sze lat pniej z satysfakcj zauwaa, e niepoprawni dezerterzy (...) byli chostani i zakuwani w acuchy 61 . W wioskach, przez ktre przechodzia jego ekspedycja, moga by z powodzeniem wzita za kolejn karawan owcw niewolnikw.
Jak wielu biaych po nim, Stanley widzia Afryk jako waciwie pust. Niezamieszkany kraj - pisa. - Jaka osada mogaby stan w tej dolinie! Jest do szeroka, by pomieci spor ludno. Wyobra sobie iglic kocioa wznoszc si w miejscu, w ktrym ten ciemny tamaryndowiec roztacza swoje licie, i jak dobrze wygldayby dwa lub trzy domki zamiast tych cierni i eukaliptusw (sic)! 62 . A pniej: Wrd Anglosasw jest wci mnstwo (...) Ojcw Pielgrzymw (...) i kiedy Ameryka zapeni si ich potomkami, kt moe powiedzie, e to nie Afryka bdzie ich nastpnym przystankiem? 63 .
Dla Stanleya i jego publiki przyszo cile czya si z Afryk. Gdy wrci do Europy, francuska prasa porwnaa odnalezienie Livingstonea do przebycia Alp przez Hannibala i Napoleona. Zwaywszy na przechwaki Stanleya, e zastrzeli kadego, kto stanie mu na drodze, jeszcze celniejsza bya uwaga generaa Williama Tecumseha Shermana, ktry - po niadaniu ze Stanleyem w Paryu 64 - porwna wypraw Stanleya do swojego wasnego marszu ku morzu, po ktrym zostawi tylko spalon ziemi ** .
Brytyjczycy byli nastawieni mniej przychylnie. Krlewskie Towarzystwo Geograficzne zwlekao z wysaniem wasnej ekspedycji w poszukiwaniu Livingstone a i jego czonkowie byli skonsternowani, kiedy natknli si w Afryce na Stanleya, ktry triumfujco wsiada ju na statek, eby powrci do kraju. Czytajc midzy wierszami naburmuszonych owiadcze oficjeli Towarzystwa, mona dostrzec irytacj, e ich wasny czonek zosta odnaleziony przez kogo, kto nie by ani przyzwoitym odkrywc, ani przyzwoitym Anglikiem, tylko jakim dziennikarzyn, wysmarowujcym artykuy dla amerykaskiej prasy brukowej. Co wicej, jak zauwayli niektrzy Anglicy, kiedy tylko Stanley popada w ekscytacj, jego amerykaski akcent pynnie zmienia si w walijski. Krce pogoski o jego walijskim - i nielubnym - pochodzeniu niezmiernie martwiy Stanleya, ktry piszc dla szowinistycznej i antybrytyjskiej nowojorskiej gazety, z ca stanowczoci utrzymywa, e urodzi si i wychowa w Ameryce. (Czasami sugerowa, e pochodzi z Nowego Jorku, czasem, e z St. Louis. Po odnalezieniu Livingstonea Mark Twain wysa Stanleyowi list z gratulacjami jako pobratymcowi z Missouri 65 ).
Stanley, ktry atwo czu si odrzucony, szczeglnie przez angielsk mietank towarzysk, zosta porzucony przez narzeczon. Dowiedzia si, e w czasie jego podry Katie Gough-Roberts polubia pewnego architekta nazwiskiem Bradshaw. Stanley desperacko prbowa odzyska listy, ktre jej wysya, szczeglnie te, w ktrych wyznawa swoje pochodzenie. Gdy jednak napisa do niej, zgodzia si je zwrci, ale tylko osobicie. Wraz z mem przybya na wykad Stanleya w Manchesterze. Po prelekcji udaa si do domu, w ktrym si zatrzyma, i poprosia lokaja, by zawiadomi Stanleya, e przybya odda mu korespondencj. Usyszawszy to, Stanley odesa po nie lokaja, ale ponownie odmwia, mwic, e odda je tylko samemu Stanleyowi. Ten nie podszed jednak do drzwi i Katie wyjechaa, zatrzymujc listy. Jego zraniona duma pozostaa niezablinion ran. Szukajc ukojenia, niebawem ponownie wyruszy do Afryki.
* Niestety dla apostow europejskiej cywilizacji, pierwszy odnotowany przypadek przebycia Afryki rodkowej - nieznany jednak Stanleyowi i innym biaym odkrywcom - mia miejsce p wieku wczeniej. Dokonali tego dwaj Mulaci, handlarze Pedro Baptista i Anastasio Jos. Bya to take pierwsza podr przez kontynent tam i z powrotem.
** W czasie wojny secesyjnej wojska Unii pod wodz gen. Shermana pomaszeroway z Atlanty do Savannah, stosujc taktyk wojny totalnej: grabic ludno cywiln i niszczc infrastruktur (m.in. pola uprawne, magazyny, tory kolejowe, linie telegraficzne), ktra mogaby posuy konfederatom (przyp. tum.).
2 LIS PRZEKRACZA STRUMIE
WIOSN 1872 ROKU sieci telegraficzne rozniosy wiadomo, e Stanley odnalaz Livingstonea. Doniesienia te ledzi gorliwie pewien wysoki, dostojny, trzydziestosiedmioletni mczyzna, noszcy szerok, spiczasto zakoczon brod, zamieszkujcy rozlegy zamek Laeken na obrzeach Brukseli 66 .
Siedem lat wczeniej, gdy zmar jego ojciec, Leopold II odziedziczy szczeglny tytu, pod ktrym znani byli monarchowie jego kraju - krla Belgw. Sama Belgia bya niewiele modsza od swojego nowego wadcy. Po okresach rzdw hiszpaskich, austriackich, francuskich i holenderskich, uzyskaa niepodlego zaledwie w 1830 roku, zbuntowawszy si przeciwko wadzy holenderskiej. Kady porzdny kraj potrzebowa krla i mody nard rozpocz poszukiwania, ktre zakoczyy si wyborem pewnego niemieckiego ksicia, spokrewnionego z brytyjsk rodzin krlewsk, ktry obj tron jako Leopold I.
Niewielki nard, ktrym przyszo mu wada, by niepewnym zlepkiem uytkownikw jzyka francuskiego i flamandzkiego, jak nazywano wwczas odmian holenderskiego, ktr posugiwano si na pnocy kraju. Na dworze swojego ojca przyszy Leopold II uywa francuskiego i niemieckiego, ktre zna z dziecistwa, a wkrtce nauczy si pynnie mwi po angielsku. Nigdy jednak nie zada sobie trudu nauczenia si flamandzkiego, jzyka poowy swoich poddanych, potrafic jedynie rzuca w przemwieniach kilkoma sowami w tym jzyku. Nie by odosobniony w swoim snobizmie, gdy w tamtych czasach bolesny podzia na dwa jzyki odzwierciedla nie tylko rnice geograficzne, ale i klasowe. Nawet na pnocy ludzie interesu uywali raczej francuskiego, patrzc z gry na ubogich, flamandzkojzycznych rolnikw i robotnikw.
Maestwo rodzicw Leopolda byo zwizkiem pozbawionym mioci, zawartym z politycznej koniecznoci. Ich starszy syn by tyczkowatym chopcem o bojaliwym charakterze, tote rodzice preferowali jego modsze rodzestwo, brata i siostr. Gdy Leopold mia czternacie lat, matka napisaa do niego: Byam wstrznita, przeczytawszy w sprawozdaniu pukownika, e znw bye leniwy, a twoje wiczenia niepoprawne i nieuwane. Nie to mi obiecae, mam wic nadziej, e uczynisz wysiek i postarasz si bardziej. Twj ojciec po przeczytaniu sprawozdania by rwnie wstrznity 67 . Mody nastpca tronu nie wykazywa zainteresowania nauk, z wyjtkiem geografii. Kiedy skoczy dziesi lat, rozpocz szkolenie wojskowe, majc pitnacie lat, mia ju rang porucznika belgijskiej armii, szesnacie - kapitana, osiemnacie - majora, dziewitnacie - pukownika, a gdy koczy dwadziecia lat, by ju dwugwiazdkowym generaem. Oficjalny portret, namalowany, kiedy by nastolatkiem, ukazuje go z szabl, karmazynow szarf i medalami. Niezrczny modzieniec ma patykowate ciao, zote epolety wydaj si za due w stosunku do jego ramion, a gowa za dua w stosunku do korpusu.
Jeli Leopold chcia zobaczy ojca, musia stara si o audiencj. Ilekro ojciec chcia mu co powiedzie, przekazywa to przez jednego ze swych sekretarzy. To w tej zimnej atmosferze ojcowskiego dworu nastoletni Leopold nauczy si gromadzi wok siebie ludzi chccych wkupi si w jego aski. Dworzanie chtnie zaprzyjaniali si z przyszym monarch, zaznajamiali go z oficjalnymi dokumentami, uczyli, jak dziaa pastwo, czynili zado jego zamiowaniu do map i wiadomoci z dalekich zaktkw wiata.
Cho midzy ojcem a synem nie byo wiele uczucia, stary krl by bystrym obserwatorem. Leopold jest wyrafinowany i przebiegy - powiedzia jednemu z ministrw. - Nigdy nie podejmuje ryzyka. Ktrego dnia (...) obserwowaem lisa, jak chcia niepostrzeenie przekroczy strumie. Najpierw ostronie zamoczy ap, by sprawdzi gboko, a dopiero pniej, zachowujc wszelk ostrono, bardzo powoli przedosta si na drugi brzeg. To wanie zachowanie Leopolda! 68 . Leopold nie zawsze bdzie ostrony, przyjd w jego yciu momenty, w ktrych przeceni wasne moliwoci albo zbytnio odsoni up, ktry bdzie pragn zdoby. Byo jednak co lisiego w sposobie, w jaki konstytucyjny monarcha maego, coraz bardziej demokratycznego kraju stawa si totalitarnym wadc rozlegego imperium na innym kontynencie. Tak jak przeycie lisa w wiecie penym myliwych i wikszych zwierzt opiera si na skradaniu i maskowaniu si, tak i podobne dziaania stay si sprawdzonymi metodami Leopolda.
*
W 1853 roku, gdy Leopold skoczy osiemnacie lat, ojciec wzi go do Wiednia i, chcc zwiza si z Cesarstwem Austro-Wgier, zarczy go z mod Habsburank na wydaniu, arcyksiniczk Mari Henriett.
Trudno wyobrazi sobie gorzej dobrane maestwo. Szesnastoletnia panna moda znana bya ze swojego zamiowania do jedziectwa oraz bardzo niekrlewskiego, haaliwego miechu. Leopold mia wyran skonno do spadania z koni i nie okazywa adnej wesooci. By niezgrabnym, wyniosym modym mczyzn, ktrego kuzynka, krlowa Wiktoria, okrelia jako bardzo osobliwego, majcego w zwyczaju mwi ludziom nieprzyjemne rzeczy 69 . Leopold, ksi Brabantu - bo pod takim imieniem by wwczas znany - by pedantycznie oddany sprawom handlu, co wprawiao wszystkich w zakopotanie. Pewna wiedeska dama zauwaya, e ta zdumiewajca para przypominaa zarczyny stajennego i zakonnicy, a kiedy mwi o zakonnicy, mam na myli ksicia Brabantu 70 .
Leopold i Maria Henrietta znienawidzili si od pierwszego wejrzenia i wszystko wskazuje na to, e uczucie to nigdy nie ulego zmianie. Zalubiny poszy tak le, jak to tylko byo moliwe. Leopold zapad na szkarlatyn. Pocig, majcy dowie krlewsk wit na drobiazgowo zaplanowan ceremoni powitania Marii Henrietty na granicy belgijskiej, spni si p godziny, poniewa nastoletni telegrafista opuci swoje stanowisko, chcc posucha orkiestry grajcej z okazji tego wita. Gony miech Marii Henrietty poszy ludzi na spotkaniach w caej Belgii. Podczas ich podry polubnej do Wenecji panna moda kaa na oczach wszystkich, gdy Leopold nie pozwoli jej popyn w gondoli - wczeniej wynajtej, wraz z orkiestr. Leopold potrafi caymi dniami si do niej nie odzywa. Jeli Bg usyszy moje proby - pisaa do przyjaciki miesic po lubie - nie pozwoli mi ju dugo y 71 .
Jak wielu wczesnym modym parom, seks jawi si nowoecom jako co przeraajcego i tajemniczego. Zostali jednak, jako jedni z nielicznych, owieceni przez kobiet, ktra daa nazw caej epoce. Po ich wizycie w Anglii u kuzynki Wiktorii krlowa - w licie do ojca Leopolda - delikatnie wyrazia wtpliwo, czy maestwo zostao skonsumowane. Wziwszy Mari Henriett na bok, wyjania jej, czego si od niej oczekuje, a jej m, ksi Albert, przeprowadzi podobn rozmow z osiemnastoletnim nastpc tronu. By to prawdopodobnie pierwszy raz, gdy kto zada sobie trud i to zrobi, a gdy kilka lat pniej Maria Henrietta zasza w ci, Leopold napisa do Alberta: mdra i praktyczna rada, ktr mi dae, (...) wydaa owoc 72 . Maestwo pozostao jednak nieszczliwe. Maria Henrietta zaszya si w zamku krlewskim Laeken, by tam niemal codziennie jedzi konno. Leopold szuka rozadowania frustracji w dziaaniach na znacznie wiksz skal.
Gdy myla o tronie, ktry kiedy mia by jego, publicznie okazywa zirytowanie. Petit pays, petits gens (may kraj, mali ludzie), powiedzia kiedy o Belgii. Kraj, wielkoci poowy Litwy, pooony by pomidzy znacznie wiksz Francj Napoleona III i szybko rosncym w si Cesarstwem Niemieckim. Modym nastpc tronu powodoway rozdranienie i niecierpliwo. Kraj, ktry mia odziedziczy, by dla niego za may.
Skierowa wzrok za granic. Jeszcze zanim skoczy dwadziecia lat, z notatnikiem i pirem w rku, podrujc na brytyjskich i tureckich okrtach wojennych, Leopold odwiedzi Bakany, Konstantynopol, Wyspy Egejskie i Egipt, a powrciwszy do domu, wygosi nudn mow na temat roli, jak Belgia moe odegra w handlu wiatowym. Dokdkolwiek si uda, wypatrywa moliwoci powikszenia swojego imperium. Udao mu si wymc na kedywie Egiptu obietnic wejcia w spk i utworzenia linii obsugiwanej przez parowce czcej Aleksandri z Antwerpi. Stara si kupi jeziora w delcie Nilu, chcc je osuszy, a powstae w ten sposb ziemie ogosi swoj koloni. Pisa: Za 30 tysicy frankw mona naby mae krlestwo w Abisynii (...). Gdyby parlament, zamiast mwi tyle o neutralnoci, zaj si wreszcie handlem, Belgia staaby si jednym z najbogatszych pastw na wiecie 73 .
*
W XIX wieku, tak jak i dzi, Sewilla bya wspaniaym miejscem, penym fontann i ogrodw, gdzie wrd palm, pomaraczowych i cytrynowych drzew stay domy o murach biaych, ozdobionych sztukateri, pokryte czerwonymi dachwkami, z oknami zasonitymi kratami z kutego elaza. Gocie z caego wiata, przeciskajc si przez wskie, brukowane uliczki tego hiszpaskiego miasta, dochodzili do jednej z najwikszych gotyckich katedr w Europie.
W marcu 1862 roku dwudziestosiedmioletni Leopold przyby do Sewilli nie po to, by oglda katedr albo synne mozaiki na dziedzicach Alkazaru. Spdzi cay miesic w Casa Lonja, wielkim kwadratowych gmachu dawnej giedy, stojcym naprzeciwko katedry.
Przez dwa stulecia Sewilla bya portem, przez ktry zoto, srebro i inne dobra z kolonii docieray do Hiszpanii. Mniej wicej osiemdziesit lat przed wizyt Leopolda krl Karol III nakaza zgromadzi w tym budynku wszystkie dekrety, dworskie zapiski, mapy, plany architektoniczne i inne dokumenty zwizane z hiszpaskim podbojem Ameryki. Pod jednym dachem zebrano osiemdziesit sze milionw rcznie spisanych stron - wrd nich list przewozowy jednego ze statkw Kolumba - co czynio z Gwnego Archiwum Indii jedn z najwikszych skarbnic wiedzy na wiecie. Cho jako dziecko odnosi si do nauki z obojtnoci, kiedy w gr wchodziy zyski, Leopold stawa si bez reszty oddanym badaczem. W trakcie pobytu w Sewilli napisa do przyjaciela: Jestem tu bardzo zajty, brnc przez archiwa Indii i obliczajc, jakie zyski przynosiy i przynosz Hiszpanii kolonie 74 . Czowiek, ktrego imperium miao by poczone z XX-wiecznymi, midzynarodowymi korporacjami, zacz od studiowania zapiskw konkwistadorw.
Zaostrzyy one tylko jego apetyt i obudziy w nim niespoyt energi. Twierdzc, e lekarze zalecaj mu dugie podre w gorce klimaty, wyrusza na coraz to nowsze i dalsze wyprawy, uciekajc od ndzy ycia rodzinnego. W 1864 roku, majc dwadziecia dziewi lat, jak nigdy wczeniej optany myl o koloniach, odwiedzi brytyjskie posiadoci: Cejlon, Indie i Birm. Popyn take do Indii Wschodnich, nalecych - ku jego irytacji - do najbliszego ssiada Belgii, Holandii, ktrej, mimo niewielkiego obszaru, udao si zdoby dochodowe kolonie.
Zainteresowanie przyszego krla Indiami Wschodnimi zwikszy osobliwy, dwutomowy traktat pod tytuem Jawa, albo jak zarzdza koloni. Zafascynowany t ksik, Leopold rozpocz korespondencj z autorem, angielskim prawnikiem, adekwatnie nazywajcym si J.W.B. Money. Jawajskie plantacje kawy, cukru, indygo i tytoniu, z ktrych zyski szy na budow kolei i kanaw w Holandii, zrobiy ogromne wraenie na Moneyu. Na podstawie przyszych dziaa Leopolda moemy odgadn, co szczeglnie zwrcio jego uwag. Money opisywa na przykad monopol przyznany prywatnemu przedsibiorstwu, ktrego jednym z najwikszych udziaowcw by holenderski monarcha. Aby pobudzi produkcj na Jawie, holenderscy plantatorzy pacili premi nadzorcom w zalenoci od wielkoci zbiorw. Money zauway take, e ogromne zyski, ktre przynosia Jawa, byy wynikiem niewolnictwa. Leopold zgodzi si z nim, zauwaajc, e praca niewolnicza bya jedyn drog do ucywilizowania i podwignicia tych leniwych i zepsutych ludzi Dalekiego Wschodu 75 .
Niewielu rodakw podzielao marzenia Leopolda na temat kolonii. Zwracano uwag na przeszkody natury praktycznej, takie jak brak belgijskiej floty handlowej czy wojennej, ktre z kolei Leopold odrzuca jako bahe. Po powrocie z jednej z wypraw obdarowa prezentem ministra finansw, gonego przeciwnika kolonializmu. Da mu kawaek marmuru z ruin Akropolu oprawiony w medalion z portretem Leopolda otoczonym napisem: Il faut la Belgique une colonie - Belgia musi mie koloni.
Gdzie jednak miano j znale? Za modu przeszukiwa wiat, piszc do swego doradcy:
Jestem szczeglnie zainteresowany argentysk prowincj Entre Rios oraz ma wysepk Martin Garcia, pooon u zbiegu rzek Urugwaj i Parana. Do kogo naley ta wyspa? Czy da si j kupi i zaoy tam wolny port pod moraln ochron krla Belgw? (...) Nie byoby nic atwiejszego ni zosta wacicielem ziemi trzy-lub czterokrotnie wikszej od Belgii, lecej na terenie Argentyny 76 .
Zainwestowa w Kompani Kanau Sueskiego. Stara si rwnie naby Fidi, poniewa nie powinno si da uciec tak atwej zdobyczy 77 . Interesowa si rwnie kolej w Brazylii oraz wydzierawieniem ziemi na wyspie Formoza * .
Listy i notatki Leopolda, nieustannie nagabujcego kogo o zdobycie jakiej kolonii, wydaj si by gosem czowieka, ktremu jako dziecku brakowao mioci, a ktry jako dorosy obsesyjnie szuka jakiego emocjonalnego substytutu - niczym kto, kto wika si w niekoczcy si spr o miedz z ssiadem albo o spadek z rodzestwem. Pragnienie posiadania wicej moe sta si nienasycone, a jego nadchodzce spenienie tylko powiksza pierwotne uczucie braku i pobudza do dalszego gromadzenia.
W trakcie XIX-wiecznego wycigu o posiadoci w Afryce i Azji ludzie usprawiedliwiali kolonializm na rne sposoby - twierdzc, e chrystianizuj pogan, cywilizuj dzikich albo nios wszystkim cudowne dobrodziejstwa wolnego handlu. W przypadku Afryki pojawio si nowe wytumaczenie - konieczno zniszczenia arabskich handlarzy niewolnikw. Na wczesnym etapie kariery przyszy Leopold II nie ukrywa jednak swoich ambicji, uywajc takiej retoryki. Dla niego kolonie miay tylko jedno zadanie - uczyni jego i jego kraj bogatymi. Belgia nie wykorzystuje wiata - narzeka do jednego ze swoich doradcw. - Musimy j w tym rozsmakowa 78 .
Leopold nie dba o to, czy bogactwo, ktrego poda, bdzie brao si ze szlachetnych metali poszukiwanych przez Hiszpanw w Ameryce aciskiej, z rolnictwa czy - jak to si w kocu stao - z surowcw, o ktrych zastosowaniu jeszcze si wtedy nikomu nie nio. Liczy si tylko zysk. W swoim pdzie do kolonii szuka nie tylko pienidzy, ale i wadzy. Mimo wszystko Europa Zachodnia zmieniaa si, a stanowisko krla nie przynosio ju tyle radoci co kiedy. Najbardziej nieznone byo dla niego to, e w Belgii - i w ssiednich krajach - autorytet monarchy stopniowo ustpowa miejsca autorytetowi wybieranego w wyborach parlamentu. Gdy kto chcia kiedy uczyni Leopoldowi komplement, mwic, e byby wietnym prezydentem republiki, ten odwrci si pogardliwie do wiernego lekarza dworskiego Julesa Thiriara i spyta: Jakby si pan czu, doktorze, gdyby kto powiedzia panu, e byby pan wietnym weterynarzem? 79 . Wadca kolonii nie musiaby przejmowa si parlamentem.
Gdy w 1865 roku obj tron, Leopold sta si nawet bardziej ruchliwy ni wczeniej. Pewien francuski marszaek, ktry w 1867 roku zobaczy go na jakim przyjciu w Paryu, stwierdzi, e w oczy rzuca si jego wysoki wzrost, wielki nos i duga broda. Z obijajc si o nog szabl wyglda jak oficjel, ktry woy mundur, nie wiedzc, jak si go nosi 80 . Wszyscy zwracali uwag na jego nos. Disraeli pisa: To taki nos jak z bajki o ksiciu, ktry zosta przeklty przez zoliw wrk 81 .
W domu sprawy ze zych zmieniy si na jeszcze gorsze. W 1869 roku dziewicioletni syn krla wpad do stawu, dosta zapalenia puc i zmar. Na pogrzebie Leopold jedyny raz w swoim yciu zaama si publicznie, padajc na kolana i szlochajc bez opamitania. Zachowa jednak na tyle przytomnoci umysu, by zada od parlamentu ustawy, ktra pokryaby koszty pogrzebu z pastwowej kasy.
Utrata syna bya dla niego tym bardziej dotkliwa, e gboko wierzy w to, i tylko mczyni mog dziedziczy koron i krlewski majtek. Krlowa Maria Henrietta daa mu jeszcze trzy crki: Luiz, Stefani i Klementyn, ale ju ani jednego syna. Gdy narodzia si ostatnia crka, Klementyna, krl - twierdzia Luiza - by wcieky i od tamtego momentu nie chcia mie nic wsplnego ze swoj godn podziwu maonk 82 . Od samego pocztku krl nie powica wiele uwagi ani mnie, ani moim siostrom - pisaa 83 . Leopold bezskutecznie prbowa uczyni siebie wyjtkiem wzgldem belgijskiego prawa, ktre nakazywao zostawia spadek dzieciom.
Maria Henrietta odnalaza ukojenie w swoich ukochanych koniach, ktre osobicie trenowaa. Na polecenie matki ksiniczka Luiza musiaa obejrze, jak ko wszed do zamku Laeken, doszed schodami do pokoi krlowej, a nastpnie zszed z powrotem. Maria Henrietta zaprzyjania si z ministrem wojny, ktry - ku zdumieniu attach wojskowych - zaprasza krlow do prowadzenia szary kawalerii w czasie manewrw.
Cho wci nie mia we wadaniu adnej kolonii, Leopold skupi si na budowaniu w ojczynie. Mia zamiowanie do pomnikw, rozlegych parkw, szerokich bulwarw i wielkich paacw. Po objciu tronu rozpocz renowacje w Laeken, ktre - jak miao si okaza - miay trwa do koca jego ycia. Dziki nabywaniu i wysiedlaniom ssiednich nieruchomoci udao mu si siedmiokrotnie powikszy krlewsk posiado. Gdy pewien czowiek nie zgodzi si na opuszczenie jakiego terenu, Leopold nakaza wybudowanie wau wok posiadoci opornego ssiada. Wrd nowych budynkw wzniesionych w Laeken by wielki kompleks oranerii. Gdy zostay ukoczone, mona byo przej ponad kilometr poprzez szklarnie, zamek i czce je kryte galerie, nie wychodzc na dwr 84 . Wiele lat pniej krl pokazywa swojemu bratankowi, ksiciu Albertowi, postp prac. Stryju, czy to bdzie may Wersal? - spyta Albert. May? - zdziwi si Leopold 85 .
*
Jeli Leopold byby postaci fikcyjn, jego twrca mgby w tym momencie wprowadzi dla kontrastu posta drugoplanow, ktrej losy byyby zowieszczym ostrzeeniem przed tym, gdzie mog zaprowadzi marzenia o imperium. W yciu Leopolda istniaa jednak posta nadajca si do tego znacznie lepiej, ni ktokolwiek wymylony przez jakiegokolwiek powieciopisarza. Bya to jego siostra.
Belgijska rodzina krlewska, zawsze skonna do sprzymierzania si z Habsburgami, wydaa modsz siostr Leopolda, Charlott, za arcyksicia Maksymiliana, brata cesarza Austro-Wgier. W 1864 roku Maksymilian i jego ona - z imieniem stosownie zmienionym na Carlota - zostali zainstalowani przez Napoleona III jako marionetkowa para cesarska Meksyku, gdzie Napoleon intrygowa w celu ustanowienia profrancuskiego rzdu. Leopold entuzjastycznie wspiera cesarstwotwrcze przedsiwzicie swojej siostry. Gdy Maksymilian i Carlota wyruszyli do swojego nowego wadztwa, europejska opinia publiczna entuzjastycznie odnosia si do przystojnej modej pary, ktra - jak to przedstawiano - sza w lady konkwistadorw. Co jednak zrozumiae, wikszo Meksykanw nie yczya sobie narzucania obcych wadcw i podniosa bunt. Rodzce si imperium upado, a w czerwcu 1867 roku rebelianci schwytali i rozstrzelali Maksymiliana. Jego mier nie bya moe chwalebna, ale za to elegancka: ucisn donie czonkom plutonu egzekucyjnego, obdarowa ich zotem, wskaza na swoje serce i powiedzia Muchachos, celujcie dobrze 86 .
Rok wczeniej Carlota wrcia do Europy, by stara si o wsparcie dla upadajcych rzdw jej ma. Napoleon III nie by skonny wesprze swoich ambicji adekwatnymi siami zbrojnymi, wic Carlota udaa si do Rzymu baga o pomoc papiea. W drodze zacza si zachowywa dziwnie. Wspczesna psychiatria bez wtpienia miaaby na to bardziej precyzyjn diagnoz, ale w tych czasach okrelano to waciwiej: Carlota oszalaa. Bya przekonana, e stojcy na ulicy kataryniarz jest meksykaskim pukownikiem w przebraniu, a szpiedzy rozmaitego autoramentu prbuj j otru. W ramach rodkw ostronoci jadaa tylko pomaracze i orzechy, uwanie przygldajc si wczeniej skrkom i upinom, patrzc, czy kto przy nich nie majstrowa. Chcc mie pewno, e nie zostanie otruta, rozkazaa zatrzyma powz przy fontannie di Trevi, aby napeni krysztaowy dzban tamtejsz wod. W swoim apartamencie hotelowym miaa niewielki piecyk wglowy oraz kilka kurczakw, przywizanych do ng stoowych, ktre naleao zabija i gotowa na jej oczach. Ku rozpaczy jej wiernych sucych pokoje cesarzowej stopniowo wypeniay si pirami i kurzymi odchodami.
Carlota, zarumieniona i kajca, wybucha kiedy w obecnoci papiea. Pewnego poranka, gdy koczy je niadanie, zanurzya palce w jego gorcej czekoladzie i oblizawszy je apczywie, zakrzykna: Przynajmniej to nie byo trujce! Wszystko, co mi podaj, jest zatrute, a ja goduj, po prostu goduj! 87 . Kardyna i dowdca Gwardii Papieskiej wyprowadzili j z komnaty, po czym Carlota podaa dowdcy list czonkw jej wity, ktrzy powinni zosta aresztowani za zdrad.
Sucy wysali pilny telegram do Brukseli. Poniewa Leopold nie chcia, by jego siostra pataa si po Europie w takim stanie, umieci j i jej opiekunw w belgijskim zamku, z dala od wzroku ludzi. Nigdy ju nie pokazano jej wiatu. Z obawy przed pogorszeniem jej stanu, caymi miesicami po egzekucji Maksymiliana nie odwaono si wymieni w jej obecnoci jego imienia. Gdy ju to zrobiono, Carlota nie uwierzya i wci saa do niego listy i prezenty, wierzc, e wkrtce zostanie cesarzem Francji, Hiszpanii i Portugalii.
Tak szybki upadek imperium jego siostry i szwagra nie osabi entuzjazmu Leopolda dla posiadania wasnego. Widzia wok siebie zacztki nowej epoki kolonializmu - w ktrej przyszy poudniowoafrykaski polityk i diamentowy magnat Cecil Rhodes mia powiedzie: Gdybym mg, zaanektowabym planety. W 1875 roku Leopold stara si odkupi od Hiszpanii Filipiny, ale znowu si rozczarowa. W tym momencie ani Hiszpanie, ani Portugalczycy, ani Holendrzy nie s skonni sprzedawa - pisa wwczas do jednego ze swoich doradcw. Mam zamiar dowiedzie si dyskretnie, czy daoby si co zdziaa w Afryce 88 .
*
W poowie lat 70. XIX wieku to wanie Afryka Subsaharyjska bya tym miejscem, w ktrym aspirujcy imperialista powinien by rozglda si za koloni. Brytyjczycy i Burowie kontrolowali Afryk Poudniow, a osabiona Portugalia rocia sobie prawa do wikszoci terytorium dawnego Krlestwa Konga oraz lecego na wschodnim wybrzeu kontynentu Mozambiku. Kilka wysp pooonych u zachodniego wybrzea Afryki naleao do Portugalii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Francji, podobnie jak mae kawaki ldu. Poza tym okoo 80 procent terytorium Afryki wci naleaa do miejscowych wadcw. Bya gotowa do podboju - lub, jak uczy si mwi Leopold, do roztoczenia nad ni opieki.
Leopold starannie przeczesa Proceedings of the Royal Geographical Society w poszukiwaniu informacji na temat Afryki i uwanie ledzi wyprawy biaych odkrywcw. Zgromadzi obszerne notatki, spisane niemal niedajcym si odczyta charakterem pisma. Gdy Verneyowi Lovettowi Cameronowi, szkockiemu podrnikowi chccemu zosta pierwszym czowiekiem, ktry przemierzy Afryk ze wschodu na zachd, zabrako pienidzy, Leopold skwapliwie zaoferowa dotacj w wysokoci stu tysicy frankw 89 . Pienidze okazay si niepotrzebne, ale gest krla uczyni z niego patrona afrykaskich odkry.
W tym czasie Henry Morton Stanley by w Afryce. Razem ze swoim zwyczajowo wielkim orszakiem stranikw i tragarzy w 1874 roku wyruszy ze wschodniego wybrzea w gb ldu, kierujc si w stron najwikszej biaej plamy na mapach, rwnikowego serca kontynentu, gdzie nigdy nie dotar wczeniej aden Europejczyk. Po drodze planowa nanie na mapy kilka wielkich wschodnioafrykaskich jezior, a nastpnie poda dalej na zachd, w kierunku wielkiej rzeki, ktra moga by rdem Nilu albo Konga. Gdy by jeszcze blisko wybrzea, posacy przynieli Stanleyowi doniesienia prasowe, ale od tamtego momentu nie byo od niego wieci.
Leopold zauway, e Livingstone, Stanley i inni odkrywcy wzburzyli Europejczykw swoimi opowieciami o arabskich handlarzach niewolnikw, gnajcych smutne karawany zakutych w acuchy jecw na wschodnie wybrzee Afryki. Jako krl niewielkiego kraju, ktry oficjalnie nie przejawia zainteresowania koloniami, rozumia, e denie do kolonii na wasn rk wymaga bdzie dobrego, humanitarnego pretekstu. Celami, o ktrych trzeba mwi, bd nie zyski, ale ukrcenie handlu niewolnikami, podwignicie moralne i postp nauki. W 1876 roku podj pierwszy krok w celu stworzenia swojego wizerunku jako filantropa i realizacji swoich afrykaskich ambicji: zorganizowa konferencj odkrywcw i geografw.
Wysa do Berlina zaufanego doradc, aby pozyska niemieckich uczestnikw, podczas gdy on sam uda si przez kana La Manche do Londynu, zatrzymujc si w apartamencie hotelu Claridges. Daleko mu ju byo do tego niezrcznego, naiwnego mokosa, ktry ponad dwadziecia lat wczeniej, w czasie swojej podry polubnej, odwiedzi krlow Wiktori. Gdy obserwujemy go, jak porusza si po Londynie, po raz pierwszy w yciu sprawia wraenie obytego kosmopolity, swobodnego, ale cicho dcego do celu. Obraca si gwnie w wiecie mczyzn, ale pamita imiona ich on i dzieci, zawsze ciepo o nie pytajc. Jego frustracje s ukryte, a dz zdobycia kolonii kryje za podstpem i pochlebstwem. Odwiedza drog kuzynk Wiktori w szkockim zamku Balmoral, dwukrotnie je kolacj z jej synem, ksiciem Walii, odwiedza znanych geografw i wojskowych. Przebiegle wybiera si rwnie na lunch z baroness Angel Burdett-Coutts, znan patronk misjonarzy. Przede wszystkim za spotyka si z odkrywc Cameronem, ktry niedawno wrci z Afryki, i wypytuje go o jego podre. Ku swojej radoci Leopold dowiaduje si, e Brytyjczycy nie wykazuj zainteresowania ogromnymi poaciami ziemi odkrytymi przez Camerona. Uwaano, e wikszo z nich to dorzecze Konga, cho sam Cameron wyprawi si na poudnie od rzeki i - jak wszyscy Europejczycy - nie mia pewnoci co do jej biegu. To wanie bya ziemia, o ktrej zacz marzy krl.
We wrzeniu 1876 roku zebraa si w Brukseli Konferencja Geograficzna zorganizowana przez Leopolda. W programie, ktry przekaza podwadnym, nie pomin adnego szczegu, choby najdrobniejszego: Nazwiska musz by pisane tak, jak ja je napisaem. G.C.B. oznacza Wielki Krzy ani. F.R.G.S. oznacza czonka Krlewskiego Towarzystwa Geograficznego. K.C.B. oznacza Krzy Komandorski ani. (...). Te litery musz by napisane po nazwiskach osb 90 . Po brytyjskich goci wysa belgijski statek, a reszt drogi przebyli specjalnym, ekspresowym pocigiem. Wyda rozkaz, by kadego udajcego si na konferencj przepuszczano przez belgijsk granic z pominiciem formalnoci. Gocie, przybywajcy z najwaniejszych europejskich krajw, byli stosownie witani przez Leopolda po angielsku, francusku lub niemiecku.
Pomidzy trzynastoma Belgami i dwudziestoma czterema gomi z zagranicy byli synni odkrywcy, jak francuski markiz de Compigne, ktry wyprawi si w gr rzeki Ogowe w Gabonie, czy Niemiec Gerhard Rohlfs, ktry da si obrzeza, by uchodzi za muzumanina i mc uda si w odlege zaktki Sahary; geografowie, jak baron Ferdinand von Richthofen, przewodniczcy Berliskiego Towarzystwa Geograficznego; spoecznicy, jak sir Thomas Fowell Buxton, przewodniczcy Brytyjskiego Towarzystwa Antyniewolniczego, czy sir John Kennaway, przewodniczcy Kocielnego Towarzystwa Misyjnego; przedsibiorcy, jak William Mackinnon z British India Line; wojskowi, jak angielski kontradmira sir Leopold Heath, dowodzcy stra antyniewolnicz Krlewskiej Marynarki Wojennej na Oceanie Indyjskim, czy wiceadmira baron de la Roncire-le-Noury, przewodniczcy Paryskiego Towarzystwa Geograficznego. Nigdy wczeniej w XIX wieku nie zebrao si w jednym miejscu tylu znakomitych Europejczykw, zajmujcych si odkryciami, a gocie byli zachwyceni, mogc spotka si ze sob w luksusowej scenerii krlewskiego paacu. Spord wybitnych Europejczykw zajmujcych si Afryk brakowao jedynie Stanleya, ktrego osignicia czonkowie Konferencji uczcili oficjaln deklaracj. Cho od miesicy nie byo o nim adnych wieci, wszyscy mieli nadziej, e wci yje gdzie porodku kontynentu.
Leopold wiedzia, e nawet bogaci i dobrze urodzeni bd zachwyceni, mogc zamieszka w paacu. Jedynym problemem byo to, e paac krlewski w centrum Brukseli by tak naprawd biurem monarchy, a rezydencj rodziny krlewskiej by podmiejski zamek Laeken. Gabinety i pokoje suby paacu krlewskiego zostay zatem pospiesznie przeksztacone w pokoje gocinne. Aby zrobi miejsce dla goci, niektrzy sucy spali w szafach na bielizn, a biurka, ksiki i kredensy zostay przeniesione do piwnic i stajni. W dzie otwarcia olnieni uczestnicy konferencji weszli na gr wielkimi, nowo wybudowanymi barokowymi schodami i zostali przyjci przez Leopolda w owietlonej siedmioma tysicami wiec sali tronowej. Krl odznaczy kadego przybyego Krzyem Leopolda. Mam dla siebie wspaniay apartament - cay w karmazynowym adamaszku i zocie - pisa pierwszej nocy do swojej ony genera dywizji sir Henry Rawlison z Krlewskiego Towarzystwa Geograficznego. - Wszystko jest czerwone, nawet atrament i amunicja (papier toaletowy)! 91 .
Mowa powitalna Leopolda bya prawdziwym majstersztykiem. Skrywaa cae przedsiwzicie pod paszczykiem szlachetnej retoryki, zaznaczaa jego wasn rol w tym, co miao nadej, oraz zapewniaa wsparcie jego planw przez zaproszonych goci.
Otworzy dla cywilizacji jedyn cz globu, do ktrej jeszcze nie dotara, przebi mroki otaczajce ca tamtejsz ludno - oto, omielam si powiedzie, krucjata godna wieku postpu. (...) Belgia, centralnie pooony i neutralny kraj, wydawaa mi si waciwym miejscem dla takiego spotkania. (...) Czy musz mwi, e sprowadzajc was do Brukseli, nie kierowaem si egotyzmem? Nie, panowie, Belgia moe by maym krajem, ale jest rada i usatysfakcjonowana swoim losem; nie mam innych ambicji oprcz tej, by suy jej dobrze.
Zakoczy, wymieniajc poszczeglne cele, ktre, mia nadziej, osignie Konferencja - wrd nich podjcie decyzji w sprawie pooenia kolejnych tras wiodcych w gb kontynentu, a take umiejscowienia gocinnych i naukowych placwek, ktre naley zaoy w celu zwalczenia handlu niewolnikami, ustanowienia pokoju midzy wodzami oraz zapewnienia sprawiedliwej i niezalenej mediacji midzy nimi 92 .
Pomidzy wystawnymi bankietami uczestnicy Konferencji wycigali mapy i na pustych przestrzeniach rodkowej Afryki zaznaczali miejsca, w ktrych miay stan owe gocinne i naukowe placwki. W kadej z nich - zdecydowali wspaniaomylni gocie - miao stacjonowa okoo szeciu nieuzbrojonych Europejczykw - naukowcw, jzykoznawcw, rzemielnikw - ktrzy mieli uczy tubylcw praktycznych umiejtnoci. Kada placwka powinna mie infirmeri wyposaon w najnowsze lekarstwa, laboratorium przeznaczone do badania miejscowej ziemi, pogody, fauny i flory oraz by dobrze zaopatrzona w zapasy dla odkrywcw: mapy, towary handlowe, odzie na zmian i narzdzia do naprawy instrumentw naukowych.
Konferencji przewodniczy rosyjski geograf Piotr Siemionow - Leopold skromnie pozosta na uboczu. Na cze odwanej wyprawy Siemionowa w gry Tien-szan, w Azji rodkowej, car pozwoli mu doda sobie do nazwiska czon Tjan-Szanski. Niemniej Siemionow nie wiedzia prawie niczego o Afryce - co bardzo pasowao Leopoldowi. Z atwoci pokierowa Siemionowem tak, e sie placwek, ktr zarekomendowaa Konferencja, pooona bya na bezpaskim terytorium dorzecza Konga, ktre najbardziej interesowao Leopolda. Brytyjscy uczestnicy woleli, by niektre z placwek znajdoway si bliej posiadoci Wielkiej Brytanii.
Zanim gocie powrcili do swoich krajw, zagosowali za powstaniem Midzynarodowego Stowarzyszenia Afrykaskiego. Leopold wielkodusznie podarowa miejsce w Brukseli na siedzib organizacji. Miay powstawa narodowe komitety stowarzyszenia w poszczeglnych krajach, a take komitet midzynarodowy. Leopold zosta wybrany poprzez aklamacj na pierwszego prezesa komitetu midzynarodowego. Usuwajc si w cie, zadeklarowa, e bdzie peni funkcj tylko przez rok i e przewodnictwo powinno by rotacyjne i przypada ludziom z rnych krajw. Kady go otrzyma od Leopolda oprawiony portret monarchy w galowym mundurze i olnieni delegaci rozjechali si do domw.
Powstanie nowej organizacji zostao dobrze przyjte w Europie. Znamienite postaci, od Rothschildw po wicehrabiego Ferdinanda de Lessepsa, budowniczego Kanau Sueskiego, pospieszyy z datkami. Komitety narodowe miay by kierowane przez wielkich ksit, diukw i inne osoby z rodw krlewskich, co brzmiao imponujco, ale nigdy si nie zicio. Komitet midzynarodowy spotka si tylko raz, dokona reelekcji Leopolda (pomimo jego wczeniejszych obietnic, e nie bdzie si ubiega o ponowny wybr) i zanik.
Tak czy inaczej Leopold, niczym lis, wykona ogromny krok naprzd. Starajc si kupi koloni, zorientowa si, e adna nie jest na sprzeda - musia zatem jak zdoby. Zrobienie tego otwarcie bez wtpienia zirytowaoby jednak zarwno Belgw, jak i europejskie mocarstwa. Jedyn metod zdobycia czego w Afryce byo przekonanie wszystkich, e kieruje si wycznie altruizmem. Dziki Midzynarodowemu Stowarzyszeniu Afrykaskiemu udao mu si to znakomicie. Wicehrabia de Lesseps okreli plany Leopolda jako najbardziej filantropijne dzieo naszych czasw 93 .
Gdybymy mogli cofn si w czasie i przyjrze si Leopoldowi, dostrzeglibymy w nim odpowiednik ambitnego producenta teatralnego. Ma talent organizacyjny i przychylno opinii publicznej, co udowodni sukces Konferencji Geograficznej. Dysponuje rwnie szczeglnym rodzajem kapitau: wielk si, jak w public relations jest krlewski autorytet. Ma gotowy scenariusz: marzenie o kolonii, ktre nie opuszczao go, od kiedy by nastolatkiem. Nie ma jednak ani sceny, ani obsady. Pewnego wrzeniowego dnia 1877 roku, gdy krl-producent planuje swj kolejny ruch, depesza z maego miasta na zachodnim wybrzeu Afryki opublikowana w londyskim Daily Telegraph przynosi nadzwyczajne wiadomoci. Na takie otwarcie czeka Leopold. Pojawia si zarwno scena, jak i gwiazda - spektakl moe si rozpocz.
* Dzisiejszy Tajwan (przyp. tum.).
3 WSPANIAY TORT
MIASTECZKO BOMA ley na pnocnym brzegu rzeki Kongo, okoo osiemdziesiciu kilometrw od wybrzea Atlantyku. Oprcz Afrykanw mieszkao w nim szesnastu biaych, gwnie Portugalczykw - szorstkich, twardych mczyzn przyzwyczajonych do noszenia bicza i broni - prowadzcych kilka maych faktorii handlowych 94 . Tak jak wielu Europejczykw przez wiele stuleci przed nimi, handlarze ci nigdy nie zapucili si w gb ldu z powodu niedostpnej gmatwaniny ska, ktre zapeniay dno wielkiej rzeki na - liczcym trzysta pidziesit kilometrw - ostatnim odcinku wzburzonego, usianego kataraktami zejcia do morza.
Pitego sierpnia 1877 roku, godzin po wschodzie soca, czterech przemoczonych czarnoskrych mczyzn wyszo z buszu w pobliu Boma. Przybyli z wioski odlegej o dwa dni marszu i nieli list zaadresowany Do jakiegokolwiek dentelmena w Embomma, ktry mwi po angielsku, nastpujcej treci:
Szanowny Panie,
przybyem do tego miejsca z Zanzibaru ze stu pitnastoma duszami, mczyznami, kobietami i dziemi. Zaglda nam w oczy widmo godu (...), ale jeli paskie zapasy przybd na czas, by moe bd w stanie dotrze do Embomma w cigu czterech dni (...) najlepiej byoby, gdyby przybyo dziesiciu lub pitnastu mczyzn z adunkiem ryu lub zboa (...). Zapasy musz przyby w cigu dwch dni, gdy inaczej spdz czas w towarzystwie umarych (...).
Z powaaniem
H.M. Stanley, dowodzcy Anglo-Amerykask
Ekspedycj Odkrywcz w Afryce 95 .
Nastpnego dnia o wicie handlarze wysali do Stanleya tragarzy z zapasem ziemniakw, ryb, ryu i konserw. Od razu zrozumieli, co oznacza list: Stanley przemierzy cay kontynent ze wschodu na zachd. W przeciwiestwie jednak do Verneya Lovetta Camerona, jedynego Europejczyka przed nim, ktry mg si pochwali podobnym wyczynem, Stanley dotar do ujcia Konga. Musia zatem poda wzdu samej rzeki, stajc si pierwszym biaym czowiekiem, ktry sporzdzi map jej biegu i rozwiza zagadk jej rda.
Stanley i pozostali wychudli czonkowie ekspedycji, uratowani w sam por, powoli przemierzyli reszt drogi do Boma. Od momentu, gdy opucili pooony na wschodnim wybrzeu Zanzibar, w cigu ponad dwu i p roku przeszli zygzakowat tras dugoci ponad jedenastu tysicy kilometrw.
Stanley, Walijczyk udajcy rodzimego Amerykanina, by w swojej Anglo-Amerykaskiej Ekspedycji zarwno Anglikiem, jak i Amerykaninem. Jej nazwa miaa jednak zaznacza, e ta wyprawa - znacznie kosztowniejsza i ambitniejsza ni poszukiwania Livingstonea - finansowana bya zarwno przez New York Herald Jamesa Gordona Bennetta, jak i Daily Telegraph Edwarda Levyego-Lawsona. Depesze Stanleya publikowano w obu gazetach, a on sam nadawa w trakcie podry stosowne nazwy: Gra Gordona-Bennetta, Rzeka Gordona-Bennetta, Wzgrza Levyego, Gra Lawsona. Swoim wasnym nazwiskiem nazwa wodospad w sercu kontynentu oraz miejsce pooone 1,6 tysica kilometrw w d rzeki, w ktrym Kongo rozszerzao si, tworzc jezioro. Twierdzi, e na pomys nazwania tego ostatniego wpad jego zastpca, Frank Pocock, ktry zakrzykn: Ale! Powinnimy nazwa t niesamowit przestrze Stanley Pool [Jeziorem Stanleya]! 96 . Pocock nie mg tego jednak potwierdzi, gdy uton w rzece tu po tym, jak nazwa w ten sposb - lub nie - jej cz.
W przededniu swojej niebywaej transafrykaskiej wyprawy Stanley zakocha si ponownie, tym razem w Alice Pike, siedemnastoletniej amerykaskiej dziedziczce. Zadurzenie si w o poow modszej od siebie, niestaej nastolatce, w dodatku tu przed trzyletnim rozstaniem, nie byo najpewniejsz drog przed otarz, co akurat mogo pasowa Stanleyowi, wci lkliwemu wobec kobiet. Wraz z Alice postanowili, e pobior si po jego powrocie, podpisali kontrakt maeski i ustalili dat lubu.
To wanie imieniem swojej ukochanej Stanley nazwa kluczowy rodek transportu ekspedycji. Lady Alice bya dwunastometrow odzi z hiszpaskiego cedru, zbudowan z piciu czci. Gdy byy zczone, d moga pywa po afrykaskich jeziorach i rzekach; rozdzielone i zawieszone na belkach, mogy by przenoszone ldem przez tragarzy na odlego setek kilometrw.
Stanley zawsze czu si nieswojo w towarzystwie ludzi, ktrych talenty mogy przymi jego wasne. Spord tysica dwustu ludzi, ktrzy chcieli przyczy si do jego wyprawy - midzy innymi bardzo dowiadczonych podrnikw - wybra trzech niezbyt odpowiednich towarzyszy: par eglarzy-rybakw, braci Franka i Edwarda Pocockw, oraz modego recepcjonist hotelowego, Fredericka Barkera. Gwn zalet Edwarda Pococka bya, jak si wydaje, umiejtno gry na trbce. aden z trzech nie mia najmniejszego dowiadczenia jako odkrywca.
Ci czterej biali mczyni wiedli na zachd Anglo-Amerykask Ekspedycj, liczebnie dwukrotnie wiksz od tej, ktra poszukiwaa Livingstonea, bo liczc trzysta szedziesit pi osb. Kobiet i dzieci byo wrd nich czterdzieci sze, gdy niektrym starszym Afrykanom pozwolono wzi ze sob rodziny. Ta miniaturowa armia niosa ponad siedem ton broni, ekwipunku i dbr, ktre mona byo wymieni po drodze. W czasie marszu kolumna miaa ponad osiemset metrw dugoci, tote sygnay trzeba byo przekazywa za pomoc trbki Edwarda Pococka.
Dwiki trbki byy na miejscu - ciga walka bya dla Stanleya nieodczn czci odkrywania. Nigdy nie zadawa sobie trudu policzenia trupw, ktre zostawia za sob jego wyprawa, ale musiay ich by setki. Grupa Stanleya miaa najnowoczeniejsze strzelby oraz karabin na sonie z eksplodujcymi pociskami. Nieszcznicy, z ktrymi walczyli, uzbrojeni byli w dzidy, uki lub, w najlepszym wypadku, stare muszkiety kupione od owcw niewolnikw. Zaatakowalimy i zniszczylimy dwadziecia osiem duych miast i pi lub sze tuzinw wiosek - napisa w swoim dzienniku 97 . Wikszo walk miaa miejsce nad jeziorami i rzekami. Odkrywca i jego ludzie wywieszali brytyjskie i amerykaskie flagi, a nastpnie strzelali z czen i pokadu Lady Alice. Gruboskrny Stanley by zdumiewajco szczery, piszc o tym, jak kad oznak wrogoci odbiera jako mierteln obraz. Jak gdyby to zemsta dawaa mu si do przemierzania Afryki. Pync Lady Alice po jeziorze Tanganika w stron brzegu penego furiatw i kpiarzy (...), zauwaylimy, e podao za nami kilka czen i e w niektrych z nich potrzsaj w naszym kierunku wczniami (...). Otwarem do nich ogie z powtarzalnego karabinu Winchestera. Sze strzaw i cztery trupy wystarczyy, by uciszy kpiarzy 98 .
W pierwszych miesicach swojej podry Stanley opisywa takie potyczki w depeszach do gazet, ktre posacy zanosili na wschodnie wybrzee, skd byy przesyane do Anglii drog morsk i telegraficzn. Tam wywoyway poruszenie filantropijnych organizacji, w rodzaju Towarzystwa Opieki nad Tubylcami czy Towarzystwa Antyniewolniczego. Stanley strzela do Murzynw, jak gdyby byli mapami - komentowa odkrywca i pisarz Richard Burton 99 . Brytyjski sekretarz spraw zagranicznych bardziej przejmowa si jednak tym, e w zuchway korespondent prasy popularnej, twierdzcy, e jest Amerykaninem, wywiesza flag Zjednoczonego Krlestwa. Wysa Stanleyowi napuszon depesz, w ktrej informowa go, e nie ma prawa do jej uywania.
Dla zajadle antybrytyjskiego wydawcy New York Herald, Jamesa Gordona Bennetta juniora, taki spr by czyst przyjemnoci. Ochoczo kpi z krytykw Stanleya, okrelajc ich jako wyjcych derwiszy cywilizacji (...) bezpiecznych w Londynie (...), filantropw (...) [wyznajcych] bezsensowny pogld, e przywdca (...) winien pozwala na to, aby jego ludzie zostali wyrnici przez tubylcw, a i on sam powinien by zarnity, za odkrycie wzili diabli - byleby tylko nie pocign za spust i nie strzeli do tego gatunku ludzkiego robactwa 100 .
Jednym z osigni pierwszego etapu podry zdaniem Stanleya byo to, e powiedzia cesarzowi Ugandy o dziesiciu przykazaniach i nawrci go na chrzecijastwo. Pewien francuski oficer przebywajcy w tym samym czasie w Ugandzie twierdzi pniej, e Stanleyowi udao si przekona cesarza tylko dlatego, e powiedzia mu, i chrzecijanie maj jedenacie przykaza. Jedenaste gosio: Okazuj cze krlom i szanuj ich, gdy s oni wysannikami Boga 101 .
Po miesicach noszenia cikich adunkw wielu tragarzy zbuntowao si, ukrado zapasy i ucieko. Raz za razem Stanley wymierza szybkie kary: Morderca Memb zosta skazany na dwiecie batw (...) dwch pijakw na sto batw kady, a take na zakucie w acuchy na sze miesicy 102 . O swoich tragarzach pisa pniej: S bezbonymi, kamliwymi, zodziejskimi niegodziwcami, ktrzy sprawiaj, e czowiek tylko nienawidzi samego siebie za swoj gupot i ch dokonywania wielkich rzeczy w towarzystwie tak ndznych niewolnikw 103 .
W listach do swojej narzeczonej, Alice Pike, przybiera inny ton, piszc o swoich pierwszych witach Boego Narodzenia w czasie wyprawy: Jake Twoje dobre, kobiece serce wspczuoby mi (...). Obz jest wyjtkowo aosny, a ludzie sprawiaj wraenie, jak gdyby albo rozwaali samobjstwo, albo chcieli siedzie bez ruchu, a mier ich nie wyzwoli 104 . Zawsze majc przy sobie jej fotografi, dla bezpieczestwa zawinit w nieprzemakaln skr, Stanley nanis na swoj map Wysp Alice i Wodospady Lady Alice.
Tak bardzo kocham taczy - pisaa do niego Alice. - Wolaabym raczej pj do opery (...) ni na przyjcie (...). Niemal kadego wieczora przychodz jacy chopcy - mam ju ich serdecznie do. (...) Mam okropnie obolay palec, cay w pcherzach od grania na harfie. Cakiem dobrze sobie z ni radz, tylko nigdy nie wicz. Wydaje si, e nie miaa wikszego pojcia, gdzie znajduje si Stanley i e listy od niego musiay by miesicami niesione przez busz - jeli w ogle dao si je dostarczy. Wcale ju do mnie nie piszesz - narzekaa - a ja chc tylko wiedzie dlaczego??? Jestem naprawd za na rodkow Afryk 105 .
*
W ksice o tej wyprawie, zatytuowanej Poprzez Czarny Ld, ktr napisa po powrocie, Stanley przestrzega kilku zasad, do ktrych stosowa si rwnie w pniejszych dzieach: rozcignicia treci na dwa tomy (w tym przypadku w sumie 960 stron), uycia w tytule sowa czarny (jak w pniejszych: W najczarniejszej Afryce * oraz Moi czarni towarzysze i ich dziwne opowieci) i zastosowanie kadego moliwego rodka narracji. Mamy zdjcia autora przed i po wyprawie, pokazujce, jak zbielay mu wosy; wyimki z mojego dziennika (porwnane z prawdziwymi dziennikami Stanleya okazuj si nie mie z nimi niczego wsplnego); detaliczn, skadan map z zaznaczon tras wyprawy; ponad setk rysunkw - dramatycznych spotka, czna wciganego przez wir rzeczny, szkicw afrykaskich domostw, planw miejscowoci, bitew, spisw posiadanych zapasw. Obfito wykresw pokazuje wszystko - od genealogii afrykaskich wadcw do ksztatu rnych wiose. Stanley sprytnie wyczuwa, e niewiedza jego czytelnikw na temat Afryki sprawi, e bd zafascynowani nieskoczon liczb najbardziej bahych detali, takich jak choby tablica cen, pokazujca, e jeden kurczak wart jest w Abadii tyle, co naszyjnik z koralikw, a sze kurczakw w Ugogo kosztuje jedenacie metrw tkaniny. Czytelnicy otrzymywali to, za co zapacili. Ksiki Stanleya, cho powstae w epoce przedelektronicznej, byy produktami multimedialnymi.
Gdy dzi czytamy Stanleya, widzimy, w jakim stopniu jego podrowanie polegao na umiejtnym gospodarowaniu. Nieustannie mierzy i oblicza: temperatur, przebyte mile, gboko jeziora, szeroko i dugo geograficzn czy wysoko, ktr mierzy, sprawdzajc, w jakiej temperaturze gotuje si woda. Zaufani tragarze nosili kruche termometry, barometry, zegarki, kompasy i krokomierze. Jak gdyby by geodet, rysujcym map kontynentu dla przyszych wacicieli.
Druga poowa podry Stanleya staje si imponujcym wyczynem odkrywczym. Znad jeziora Tanganika, gdzie kilka lat wczeniej odnalaz Livingstonea, wraz z kurczc si grup tragarzy, w tym buntownikami, ktrzy zaczynaj podr w acuchach, wyrusza w gb ldu. Id kilka tygodni, zanim dochodz do wielkiej rzeki, zwanej przez miejscowych Lualaba. aden europejski odkrywca nie dotar nigdy dalej i aden nie wie, dokd wiedzie Lualaba. Livingstone sdzi, e jest to od dawna poszukiwane rdo Nilu, gdy Lualaba pynie na pnoc, w kierunku Egiptu.
Stanley uwaa jednak, e Lualaba jest zbyt dua, by by pocztkiem Nilu. Przez chwil sdzi, e moe to by Niger, ktrego ujcie - tak jak Nilu - jest daleko na pnocy. W miar posuwania si z biegiem rzeki jest coraz bardziej przekonany, e to Kongo. Brakuje mu jednak pewnoci, gdy ujcie tej rzeki do Atlantyku znajduje si na kocu drugiej poowy kontynentu i - jak pokazuj mu gwiazdy - na poudnie od miejsca, w ktrym si teraz znajduje, na brzegu pyncej na pnoc rzeki Lualaba. Na europejskich mapach wszystko to, co tam si znajduje, jest bia plam.
Oto jak opisuje to sam Stanley. Stoi na brzegu tajemniczej rzeki i zwraca si do zebranych towarzyszy:
Do jakiego morza nie uchodziaby ta wielka rzeka, za ni podymy (...) Od waszego ycia zaley moje wasne; jeli zaryzykuj wasze, zaryzykuj te moje. Tak jak ojciec dba o swoje dzieci, tak i ja bd was doglda. Dlatego, moje dzieci, zdecydujcie si, tak jak ja zdecydowaem, e - poniewa jestemy w samym rodku kontynentu i byoby rwnie le wraca, jak i i naprzd - bdziemy kontynuowa nasz wdrwk, bdziemy si trudzi dalej i dalej, a ta - nie adna inna - rzeka zaprowadzi nas do sonego morza.
Wierny zastpca, Frank Pocock, pyta: Zanim wyruszymy, sir, czy naprawd, w gbi swojej duszy, sdzi pan, e nam si powiedzie?.
Stanley odpowiada:
Czy wierz? Tak, wierz, e kiedy znw dojdziemy do wiata. To prawda, e nasze szanse s rwnie ciemne jak ta noc (...) Wierz, e [ta rzeka] to bdzie Kongo, a jeli to Kongo, to bdzie wiele katarakt (...) czy Kongo, czy Niger, czy Nil, jestem przygotowany (...) Czy wierz? Widz nas pyncych po falach wzdu murw i wie, i umys mj nie pozwoli na choby cie wtpliwoci w tej sprawie ** . Dobranoc, mj chopcze! Dobranoc! I niech towarzysz ci we nie szczliwe sny o morzu, statkach, przyjemnociach, wygodzie i pomylnoci! 106 .
Czy Stanley rzeczywicie sta nad brzegiem rzeki i wymwi sowa choby zblione do tych, ktre przytoczylimy? Nigdy si nie dowiemy, gdy aden z pozostaych trzech biaych uczestnikw wyprawy nie przey. Na dugo przed tym, zanim uton Frank Pocock, zmar Fred Barker, ofiara katuszy tak strasznych, e jego krew zdawaa si zastyga w yach, a zakrzepa krew przestaa kry i (...) biedny modzieniec umar 107 . Edward Pocock zacz majaczy. Doskoczyem do niego, twierdzi Stanley, ale tylko po to, by zobaczy, jak oddaje swj ostatni oddech 108 .
Stanley wiedzia, e jeli Lualaba miaa okaza si Kongiem, w ktrym momencie musiaa wykona zakrt o sto osiemdziesit stopni. Pync rzek, a czasem maszerujc wzdu jej brzegu, czsto mierzy szeroko i dugo geograficzn. Przez kilkaset kilometrw rzeka w zagadkowy sposb pyna wci na pnoc. Wreszcie zacza skrca odwrotnie do ruchu wskazwek zegara, na zachd, ostatecznie pync na poudniowy zachd, w stron straszliwych katarakt i Atlantyku.
Podr Stanleya wyjania jeszcze jedn geograficzn tajemnic. Kongo zaczyna si i koczy na poudnie od rwnika, ale grna cz wielkiego uku, ktry pokonuje, ley na pnoc od niego. W Afryce rodkowej rwnik jest umown granic midzy por such a deszczow: gdy na pnoc od niego panuje jedna, na poudniu trwa druga. Z tego powodu, bez wzgldu na por roku, cz Konga zawsze pynie przez ziemi mokr od deszczu, a cz przez tereny suche. To pozwolio wyjani, dlaczego stan wd Konga nie waha si w cigu roku tak, jak w przypadku innych tropikalnych rzek.
Jak dowiedzia si Stanley, gigantyczna, powoli rozszerzajca si rzeka dawaa mnstwo poywienia ludziom, ktrzy mieszkali nad jej brzegami. Od jego czasw naukowcy naliczyli ponad piset yjcych w niej gatunkw ryb. Te ywiy si rozsi owadami, innymi rybami, owocami i limi spadajcymi do wody - szczeglnie w porze powodzi, gdy rzeka wystpowaa z brzegw i woda zalewaa pobliskie lasy i ki.
Szkoda, e jedyne gosy Afrykanw, ktre znamy, pochodz od samego Stanleya. Co jaki czas zapisuje - lub wymyla - taki wanie gos, jak gdyby od czasu do czasu doskwierao mu poczucie winy. Oto jeden z takich zapisw w jego dzienniku, z dnia 12 wrzenia 1876 roku, ktry, paradoksalnie, by dniem, w ktrym wystrojeni delegaci zapenili marmurow klatk schodow brukselskiego paacu krlewskiego, przybywajc na zaproszenie Leopolda II na Konferencj Geograficzn.
Biay czowiek zdaniem ludu Waguhha:
Jak moe by dobry czowiek, ktry w przeciwiestwie do wszystkich innych ludzi przybywa nie po to, by handlowa, ktrego stp nie wida, ktry zawsze jest okryty odzieniem? Nie, jest co w nim bardzo tajemniczego, by moe niegodziwego, by moe jest magiem. W kadym razie, jak by nie byo, lepiej go zostawi w spokoju i mu nie przeszkadza 109 .
Krwawy pochd Stanleya w d rzeki zapisa si w miejscowych opowieciach, niekiedy stajc si legend, gdy dla tych, ktrzy nigdy nie widzieli podobnej broni, zasig i celno karabinw zdaway si czym nadprzyrodzonym. Kilka lat pniej pewien podrnik usysza tak oto opowie:
Wdz obcych by okryty tkanin, a jego twarz bya biaa i wiecia jak soce nad rzek. (...) Wdz obcych mia tylko jedno oko (...) i byo ono porodku czoa (...). Gdy Basoko wypynli cznami na rzek, aby walczy i schwyta obcych, krzyczeli: Miso! miso!, gdy chcieli zje ich ciaa, ale ci nie dali si pochwyci i zabili wielu Basoko za pomoc kijw, ktre wysyay grzmoty i byskawice. Mwili sowami w dziwnym jzyku. Popynli w d rzeki i kpic z silnych Basoko, minli ich 110 .
Obraz jednookiego Stanleya moe by przefiltrowanym przez wiele kolejnych opowieci wspomnieniem teleskopu albo celownika. Dziwnie przypomina te opisy jednookich stworze ze redniowiecznych opowieci o mieszkacach Afryki. Skdind wiemy, e Afrykanie sdzili, i Europejczycy maj kopyta - nie widzc wczeniej butw, uwaali je za cz anatomii biaych 111 .
Po kilkuset kilometrach w d rzeki druyna Stanleya musiaa obej wodospady, ktre nazwa Wodospadami Stanleya. Za nimi, na odcinku tysicy kilometrw, nie byo ju naturalnych przeszkd, a do Stanley Pool. By to atwy rejs dla Lady Alice i dwudziestu kilku czen, ktre ekspedycja kupia lub ukrada od ludw mieszkajcych nad rzek.
Stanley, jego zanzibarscy tragarze oraz onierze patrzyli oszoomieni, jak rzeka ronie, niekiedy stajc si tak szeroka, e z trudem mona byo dostrzec drugi brzeg. Rozlewisko byo usiane czterema tysicami wysp, spord ktrych wiele byo zamieszkanych. W jzykach, ktrymi posugiwano si nad brzegami rzeki, nie nazywano jej Kongo, ale - z powodu wielu dopyww - Nzdad albo Nzere **** , co znaczyo rzeka, ktra poyka wszystkie rzeki. Stanley nie bada dopyww, ale ich rozmiary - kady szeroki na kilkaset metrw - zrobiy na nim wraenie. Nic w tym dziwnego. Kasai, jeden z dopyww Konga, niesie tyle samo wody co Woga i ma dugo poowy Renu. Inny, Ubangi, jest jeszcze duszy. Stanley natychmiast spostrzeg, e takie odlegoci mogyby pokonywa odzie parowe - byo tak, jak gdyby odnalaz odpowiednik ju istniejcych, dugich na tysice kilometrw tras kolejowych. Mocarstwo posiadajce Kongo (...) - pisa - mogoby przej handel w caym ogromnym dorzeczu. Rzeka ta jest i bdzie wielkim traktem handlowym do Zachodniej Afryki rodkowej 112 .
Kocwka wyjtkowej podry Stanleya okazaa si najtrudniejsza. atwy rejs dobieg koca u wrt ostatniego, usianego kataraktami odcinka, liczcego trzysta pidziesit kilometrw, gdzie rzeka pitrzya si, tworzc Stanley Pool. Odkrywca by gotw przeprawia si ldem wok progw i wodospadw, ale nie zdawa sobie sprawy, e rzeka schodzi do morza skalnymi przeomami, ktre czyni jej koryto bystrym, spienionym i niespawnym.
Stawa si coraz bardziej skonsternowany. W wielu miejscach nurt rzeki pdzi z prdkoci pidziesiciu kilometrw na godzin, co szacowa, obserwujc konary drzew.
We wski pas morza, ponad ktrym szaleje huragan (...), a bdziesz mg sobie do dobrze wyobrazi jej skaczce fale (...). Pierwsza przelaa si w d, a potem, sam si, ogromna masa wody podniosa si stromo do gry, a gromadzc si na krawdzi, gwatownie cisna sam siebie jeszcze na dziesi metrw wyej, by po chwili znw opa (...). U obu brzegw, skadajcych si z cigw ogromnych gazw, kbia si piana. Ryk by tak ogromny, e a ogusza. Mog go porwna jedynie z haasem, jaki wydaje pocig przejedajcy przez grski tunel 113 .
Majc nadziej - zazwyczaj ponn - natrafi na agodniejszy odcinek pomidzy kataraktami, odkrywca przez dugi czas ignorowa rady tubylcw i nie porzuci ani Lady Alice, ani czen. Przenoszenie ldem tych ostatnich byo szczeglnie wyczerpujce, gdy - w przeciwiestwie do Lady Alice - nie mogy by podzielone na czci. Najwiksze z czen miao szesnacie i p metra dugoci i wayo trzy tony. By mc przenie odzie, trzeba byo najpierw wycina ciek w gszczu. Czasami budowano ciek z bali, przy czym cz z nich ukadano poprzecznie i uywano jako rolek. Przebycie pidziesiciu piciu kilometrw zabrao trzydzieci siedem dni. Raz za razem na drodze wdrwki pojawiay si poszarpane Gry Krysztaowe. W pewnym momencie wyczerpani ludzie musieli cign odzie trzysta szedziesit metrw w gr, by po piciu kilometrach w miar rwnego terenu znowu schodzi w d. Nadesza pora deszczowa, a wraz z ni codzienne ulewy trwajce pi, sze godzin.
Nieustanny szum katarakt stawa si coraz bardziej nieznony. Ludzie mdleli z godu. Stanleyowi rozpada si ostatnia para butw. Jeden z jego ludzi straci rozum i uciek w busz, zabierajc ze sob tylko papug. Wreszcie, po zmarnowaniu miesicy na taszczeniu bezuytecznych odzi, ekspedycja porzucia je na dobre. Staranne pismo w dzienniku Stanleya, rozpaczliwie odnotowujcego mierci, masowe dezercje i bunty, staje si coraz mniej czytelne, a jego zapiski chaotyczne. W sumie przebycie czterystu kilometrw midzy Stanley Pool a Boma zabrao Stanleyowi i jego wygodzonej, zdziesitkowanej chorobami druynie a cztery i p miesica.
Odkrywca plta si w podawanych przez siebie liczbach, ale ofiar byo mnstwo. Wielu zabiy ropiejce rany, dyzenteria, ospa, tyfus, a wygodzenie tylko nasilao choroby. Stanley nie pozwala chorym na osp tragarzom zostawa w tyle i dochodzi do zdrowia ani nawet i do lasu, by tam mogli umrze w spokoju - kaza im dwiga adunek a do mierci. Siebie samego rwnie nie oszczdza - w cigu caej wyprawy schud prawie trzydzieci kilogramw. Ekspedycji kilkakrotnie brakowao wody, przetrwaa ataki wy i hipopotamw, ostre i kujce trawy, robaki gniedce si w stopach tragarzy, zbaczaa na cieki wiodce przez skay ostre jak brzytwa. Gdy ci, co przetrwali, dotarli do Boma, byli ogupiali z wycieczenia, cierpic na to, co dzi nazwalibymy zespoem stresu pourazowego. Kilku zmaro bez wyranego powodu, czekajc na powrt do domu.
Jaki inny mam sposb, by przekaza Ci ogrom mojej mioci do Ciebie - pisa Stanley do Alice Pike z samego serca kontynentu - poza tym listem, ktry - zanim dotrze nad morze - musi przeby tysice kilometrw penych dzikusw, naraony na powodzie, ogie i bitwy? Bd pewna, e moja mio do Ciebie jest niezmienna, gocisz w mych snach, opoko i nadziejo, moja latarnio morska, wierz, e bd Ci miowa w taki sposb, dopki Ci znw nie spotkam 114 .
Gdy ze swoimi pozostaymi przy yciu tragarzami i onierzami popyn z powrotem na Zanzibar, z ktrego wyruszy, przey wstrzs. Wrd czekajcej na niego dwuletniej korespondencji bya notatka prasowa sprzed ptora roku, informujca, e Alice Pike polubia niejakiego Alberta Barneya, dziedzica kolejowej fortuny z Ohio. Stanley popad w gbok depresj i nigdy ju nie zobaczy Alice ****115.
W oficjalnych komunikatach po wyprawie Stanley tradycyjnie ju potpi arabski handel niewolnikami, wezwa misjonarzy, aby przybywali do Afryki, pomstowa na sposb, w jaki Afrykanie afiszuj nieskromno swojej nagoci 116 , i gosi, e celem jego wyprawy byo rozpali pomie wiata w zachodniej czci Czarnego Ldu 117 . Ani na chwil nie zapomnia o interesach. Opuszczajc okolic, w ktrej przeladoway go powodzie i dezercje, napisa w dzienniku: egnam t ziemi (...) dopki jaki hojny i bogaty filantrop nie pozwoli mi, albo komu innemu, powie wyprawy, ktra zniesie t przeszkod dla handlu w Afryce rodkowej 118 .
Bogaty filantrop ju czeka.
*
W rzeczy samej, filantrop by wniebowzity. Przez wiele miesicy poprzedzajcych pojawienie si Stanleya w Boma Leopold codziennie gorliwie studiowa Times of London w poszukiwaniu wieci na temat losu podrnika. W pewnym momencie napisa do swojego doradcy: Sprawdzenie, czy Stanley dotar do Lualaby, jest dla mnie spraw najwaniejsz 119 . Gdy tylko Stanley objawi si wiatu, krl wysa mu telegram z gratulacjami.
Leopold mg teraz przeczyta dugie relacje z podry Stanleya, ktre ten publikowa w Daily Telegraph, a take obszerne doniesienia prasowe o fetach i bankietach wydawanych na cze podrnika w Kapsztadzie, Kairze i innych miejscach na trasie jego drogi do Anglii. Obie izby amerykaskiego Kongresu wysay mu rezolucj gratulacyjn, a inni podrnicy wychwalali jego kongijsk wypraw jako najwiksze osignicie podrnicze stulecia. Leopold by teraz pewien, e to ogromne terytorium porodku Afryki - do ktrego w jaki cudowny sposb wci nie rocio sobie praw adne europejskie mocarstwo - moe sta si ow koloni, ktrej tak pragn. Jego wymarzone przedstawienie mogo by wreszcie wystawione, a jego gwiazd mia by Stanley.
Krl nakaza swojemu posowi w Londynie, by na bieco przekazywa mu informacje na temat Stanleya. Ukryty za eleganck zason Midzynarodowego Stowarzyszenia Afrykaskiego, Leopold pociga za sznurki z waciw sobie finezj. Nakaza swojemu posacowi, by by dyskretny: Jestem pewien, e jeli otwarcie zwrcibym si do Stanleya, by w moim imieniu obj w posiadanie jak cz Afryki, Anglicy by mnie powstrzymali. Jeli zwrcibym si do nich bezporednio, powstrzymaliby mnie dokadnie tak samo. Sdz zatem, e obarcz Stanleya zadaniem odkrywcy, co nikogo nie urazi, a da nam bazy i kwater gwn, z ktrych bdziemy mogli skorzysta pniej. Ponadto Leopold powiedzia swojemu czowiekowi w Londynie: Nie chc ryzykowa (...) utraty szansy na zapewnienie nam kawaka tego wspaniaego, afrykaskiego tortu 120 .
lc telegramy, Leopold zarysowywa plan przejcia Stanleya w jego drodze do domu i zwabienia go do Brukseli. Zatrudni kogo, by podsun ten pomys Stanleyowi, przebywajcemu kilka dni w Aleksandrii, gdzie by honorowym gociem na przyjciu wydanym na jachcie wiozcym byego amerykaskiego prezydenta Ulyssesa S. Granta. W dalszej czci zalotw Leopold zwrci si z prob o pomoc do amerykaskiego przyjaciela w Brukseli, generaa Henryego Sheltona Sanforda. By to znakomity wybr: jaka inna osoba mogaby przekona Stanleya (tak chtnie udajcego Amerykanina) ni dobrze urodzony rodak?
Genera Sanford chtnie podj si dla Leopolda tego prestiowego zadania. Urodzony w zamonej rodzinie z Connecticut, zosta mianowany amerykaskim posem w Brukseli przez Abrahama Lincolna i gdy jego omioletnia kadencja dobiega koca, zosta tam na duej. Wraz z o wiele modsz on, synn piknoci, prowadzili wystawne ycie towarzyskie w swoim trzypitrowym domu na przedmieciach Brukseli. Sanford, noszcy wysoki cylinder, cwikery, lask ze zot gak i dorodny, kasztanowy zarost, by znan postaci wrd mietanki towarzyskiej Brukseli. Nigdy nie by onierzem - tytu generaa, podobnie jak szpada i niebiesko-zoty mundur, ktry nosi przez kilka lat, byy nagrod za podarowanie dzia regimentowi piechoty w czasie wojny secesyjnej.
Sanford zainwestowa w amerykaskie koleje, nieruchomoci na Zachodzie, wielkie sady cytrusowe na Florydzie oraz inne przedsiwzicia, nazywajc swoim nazwiskiem miasteczko, w ktrym mieszkali pracownicy jego sadw ***** .
Talenty Sanforda jako biznesmena byy jednak mniejsze, ni mogo si to zdawa na pierwszy rzut oka. Mia elegancj waciw czowiekowi, ktry wychowa si w bogactwie, jednak brakowao mu przebiegoci kogo, kto miaby bogactwo zdoby, tote traci pienidze na wszystkim, czego si tkn. Nigdy nie zwrciy mu si ogromne pienidze woone w kilka dziwnych patentw - krosno do tkania weny, nowy typ destylatora whiskey, a take mae pudeeczko do smarowania osi wagonw kolejowych wod, a nie olejem. Kopalnie srebra w Nevadzie oraz cynku w Arkansas okazay si klap. Kolej w Minnesocie splajtowaa. Plantacj baweny w Karolinie Poudniowej zjady gsienice 121 .
Wraz z tym, jak kurczya si jego rodowa fortuna, przywizywa coraz wiksze znaczenie do swoich koneksji na belgijskim dworze. Jednemu ze swoich synw da imi Leopold. Krl, bystry obserwator ludzkich charakterw, szybko zda sobie spraw z tego, ile znaczy dla Sanforda wsparcie ze strony dworu, tote nieustannie mu schlebia, liczc, e ktrego dnia bdzie mg go wykorzysta. Gdy Sanfordowi po raz kolejny nie udao si zdoby stanowiska w amerykaskiej dyplomacji, doradca Leopolda, baron Jules Greindl, napisa do niego: Krl jest rad, e bdziesz nadal mieszka wrd nas, tu, gdzie wszyscy ci kochaj i szanuj 122 . Sanforda, tak jak wielu Amerykanw, pocigay najwysze krgi arystokracji, a Leopold - jak mu si zdawao - ceni go w sposb, w jaki nie czyni tego jego wasny kraj.
W styczniu 1878 roku Leopold potajemnie wysa Sanforda i Greindla, by przechwycili Stanleya we Francji, gdzie odkrywca - wci w drodze do Londynu - planowa kolejn rund bankietw i przyjmowania odznacze. Wysacy spotkali wychudego, wyczerpanego, chorego Stanleya na dworcu kolejowym w Marsylii i pojechali z nim do Parya, gdzie oficjalnie zaproponowali mu prac w Midzynarodowym Stowarzyszeniu Afrykaskim. Cho bez wtpienia poczu si doceniony, odrzuci ich ofert. Zawsze zwracajcy uwag na to, jak by przyjmowany w wyszych warstwach spoecznych, Stanley nigdy jednak nie zapomnia, e po jego powrocie do Europy szukali go specjalni emisariusze krla Belgw, w dodatku baron i genera.
Z Francji Stanley uda si wreszcie do Londynu, gdzie czekao na niego powitanie godne bohatera. Cho podawa si za Amerykanina, to jednak jego serce pozostao w Anglii. To flaga Zjednoczonego Krlestwa powinna powiewa nad ziemi, przez ktr pyna ta wielka rzeka - powtarza na kolejnych oficjalnych bankietach i kolacjach. Nadzieje Stanleya na zainteresowanie Kongiem Wielkiej Brytanii wzrosy, gdy przyby go wysucha sam ksi Walii, ktry mia jedynie do powiedzenia to, e medale na piersi Stanleya wisiay w niewaciwym porzdku. Wikszo mapy wiata i tak bya ju usiana brytyjskimi dominiami, koloniami i rnego rodzaju protektoratami. Majc na gowie recesj w kraju i liczne problemy w koloniach, tylko nieliczni Brytyjczycy byli zainteresowani nowymi terytoriami, w dodatku takimi, do ktrych jedyny dostp blokoway katarakty.
W ogle nie rozumiem Anglikw - pisa Stanley. - Albo posdzaj mnie, e jestem samolubem, albo mi nie wierz. (...) Gdy uwolniem Livingstonea, nazywano mnie oszustem; gdy przemierzyem Afryk, nazywano mnie piratem 123 . W Stanach Zjednoczonych te brakowao entuzjazmu dla kolonizacji Konga. James Gordon Bennett junior, z Nowego Jorku, chcia wysa Stanleya na poszukiwania bieguna pnocnego.
Leopold dalej dry temat. Swojemu posowi w Londynie kaza zaprosi Stanleya na lunch. Ponownie wysa te Sanforda, by porozmawia z odkrywc, i midzy wierszami zasugerowa mu, e krl moe si zwrci do innego odkrywcy. Leopold zna si na ludziach. Pi miesicy po powrocie do Europy Stanley przyj zaproszenie do odwiedzenia Belgii.
* Tytu oryginalny: In Darkest Africa, w wydaniu polskim z 1891 roku przetumaczono na: W czeluciach Afryki (przyp. tum.).
** Przemowa Stanleya miaa miejsce (lub nie) w 1877 roku. Gliding (...) by tower and town jest parafraz wiersza Henryego Wadswortha Longfellowa pt. Cadenabbia z 1858 roku:
Cicho i wolno, wzdu murw i wie
Barki adowne to tu, to tam pr,
Pynie po falach niestay ich cie,
Wzdu wie oraz murw, i nurza si w to.
(prze. Jacek Dehnel, przyp. tum.).
*** Co ciekawe, to wanie portugalskie znieksztacenie tego sowa, Zair, dyktator Konga Mobutu Sese Seko wybra w 1971 roku na now nazw kraju.
**** Odkrywca nigdy nie dowiedzia si, e pani Barney, obserwujc jego rozwijajc si karier, przez wikszo ycia aowaa, e nie zostaa pani Stanley. Wiele lat po jego mierci w swoich nieopublikowanych, wyidealizowanych i fabularyzowanych pamitnikach przypisaa sobie sukces jego wielkiej wyprawy do Konga: To ona uczynia j moliw. Bez jej ducha, ktry dawa mu si, nigdy by tego nie dokona, nie majc nawet ochoty, by ponownie zapuszcza si w te bezkresne ciemnoci. (...) Lady Alice podbia Afryk!.
***** Sanford zyskao krtki moment niesawy 75 lat pniej, gdy szef miejscowej policji, powoujc si na zakaz midzyrasowego sportu na terenie miasta, nakaza Jackie Robinsonowi zej z boiska w trakcie letniego treningu.
4 TRAKTATY MUSZ PRZYZNAWA NAM WSZYSTKO
DZIESITEGO CZERWCA 1878 roku Henry Morton Stanley wyruszy przez kana La Manche na spotkanie z krlem Belgw. Miesice cierpliwych stara miay wreszcie przynie efekt. Nie wiemy, co robi Leopold, czekajc na odkrywc w swoim gabinecie w paacu krlewskim, ale nie byoby jednak nierozsdnym sdzi, e w krl-geograf oglda mapy.
Rzut oka na nie potwierdziby, e swoje marzenie o posiadaniu kolonii (szczeglnie takiej, ktra byaby wiksza od samej Belgii) Leopold mg speni tylko w Afryce. Nie byo ju ziem niczyich w Ameryce, a katastrofalna wyprawa Maksymiliana i Carloty suya jako smutne memento tego, co moe si sta, gdy prbuje si podporzdkowa jeden z tamtejszych niepodlegych krajw. W Azji te nie byo ju biaych plam: Imperium Rosyjskie rozcigao si a do Pacyfiku, Francuzi zajli Indochiny, Holendrzy Indie Wschodnie, a wikszo Azji Poudniowej - od Adenu po Singapur - bya na mapach oznaczona waciwym Brytyjczykom kolorem rowym. Zostawaa tylko Afryka 124 .
Stanley przeszed z biegiem Konga okoo dwch i p tysica kilometrw. Bez wtpienia nie widzia caej rzeki, cho gdy pierwszy raz dotar do Konga - w jego grnym biegu - rzeka miaa ju ptora kilometra szerokoci. Jej pene zbadanie miao zaj cae lata, ale Leopold, ktry zaczytywa si artykuami prasowymi Stanleya, z grubsza wiedzia ju, co takiego odkry podrnik.
Ostatecznie poznano liczby. Dorzecze Konga obejmuje ponad cztery miliony kilometrw kwadratowych, wicej, ni maj cae Indie. Szacuje si, e dysponuje jedn szst wiatowego potencjau hydroenergetycznego. Dla aspirujcego budowniczego imperium w XIX wieku najwaniejsze byo jednak to, e rzeka i jej rozlega sie dopyww zapewniay prawie ponad jedenacie i p tysica kilometrw poczonych ze sob drg rzecznych - ju istniejc sie komunikacyjn, z ktr mao co na Ziemi mogo si rwna. Rozoone na czci parowce mogy by transportowane wok wielkich katarakt i skadane ponownie w grnym biegu rzeki. Drewna, koniecznego do opalania kotw, byo w brd - wikszo eglownych rzek pyna przez szybko rosncy, zajmujcy poow dorzecza las deszczowy.
O ludziach zamieszkujcych dorzecze Konga Europejczycy wci nie wiedzieli zbyt wiele. Kiedy nie trzyma ich na muszce, Stanley widzia w nich przede wszystkim rdo zaopatrzenia - ludzi, od ktrych mona dosta jedzenie w zamian za byskotki lub kawaek materiau. Dokona jednak dwch wanych spostrzee na temat mieszkacw tych ziem. Po pierwsze, nie byli zagroeniem: ponad trzydzieci stoczonych przez niego potyczek pokazao, e dzidy, strzay i rozpadajce si muszkiety nie mog si rwna z nowymi, odtylcowymi karabinami Snidera. Po drugie, e wzdu biegu Konga, kluczowego z transportowego punktu widzenia, nie istniao adne silne pastwo, ktre trzeba by najpierw podbi. W trakcie dalszych podry wzdu dopyww Konga odkryto, co prawda, kilka duych krlestw, ale osabionych przez owcw niewolnikw, od stuleci najedajcych je tak ze wschodu, jak i z zachodu. Miejscowe ludy byy zazwyczaj niewielkie. Jak wkrtce pokazay kolejne ekspedycje, ziemie te zamieszkiwao ponad dwiecie rnych grup etnicznych, mwicych ponad czterystoma jzykami i dialektami. Przy takim rozdrobnieniu potencjalnych przeciwnikw podbj mia si okaza do atwy.
W 1878 roku, kiedy oczekiwa na przybycie Stanleya, Leopold mia czterdzieci trzy lata. Wyzbywszy si niezrcznej, modzieczej pedantycznoci, nauczy si znakomicie odgrywa rol monarchy. Cho trzydziestosiedmioletni Stanley by o gow niszy od krla i nie czu si pewnie ze swoj podstawow znajomoci francuskiego, te wiele osign. Ledwie trzynacie lat wczeniej leniwy dezerter z marynarki, teraz by poczytnym pisarzem, uznawanym za jednego z najwikszych yjcych odkrywcw. Na okadkach gazet widniaa jego surowa, wsata twarz, zawsze spogldajca spod tak zwanej czapki Stanleya, zaprojektowanej wedug jego wasnego pomysu: wysokiej, otoczonej wianuszkiem otworw wentylujcych, z rondem osaniajcym oczy oraz welonem - materiaem osaniajcym przed socem uszy i kark. Dla nas owo nakrycie gowy wyglda jak co pomidzy kepi Legii Cudzoziemskiej a czapk portiera, co - w pewien sposb - dobrze oddaje charakter Stanleya: z jednej strony silnego, surowego herosa o pewnoci siebie zdolnej przenosi gry, z drugiej za wraliwego, nielubnego dziecka z klasy pracujcej, nerwowo zabiegajcego o akceptacj monych. Na zdjciach wida obie strony charakteru odkrywcy: jego wzrok wyraa zarwno zdecydowanie, jak i wraliwo.
W czasie pierwszego spotkania Leopold natychmiast rozadowa napicie Stanleya, zwracajc si do niego w pynnym angielskim. Ci dwaj mczyni, ktrzy spotkali si owego czerwcowego dnia w paacu krlewskim, reprezentowali dwa rodzaje ludzi, ktre wkrtce stan si powszechne. Dowdcy oddziaw grabicych Afryk, biali mczyni prowadzcy onierzy do buszu, noszcy aparaty pomiarowe, kierujcy ogniem strzelb i karabinw maszynowych, stawiajcy czoa malarii, dyzenterii, tyfusowi pochodzili czsto - tak jak Stanley - z niszych lub najniszych warstw spoeczestwa. Dla nich Afryka bya szans na zdobycie pienidzy i sawy oraz na spoeczny awans. Najwiksze fortuny w wycigu o Afryk zdobywali jednak ci ludzie, ktrzy rozpoczynali karier, majc ju wielkie fortuny - tak jak Leopold.
Cho jego ycie toczyo si w luksusie jachtw i paacw, z nich dwch to Leopold by mdrzejszy i wicej wiedzia o wiecie. Oszacowa ambicj Stanleya, ogromn zdolno do cikiej pracy, gd nieustannych pochlebstw i potrzeb posiadania mecenasa. Stanley, wci bolenie rozczarowany brakiem zainteresowania Kongiem ze strony Brytyjczykw, by zachwycony spotkaniem z monarch, ktry podziwia jego dokonania i chcia, by dokona jeszcze wicej.
Po spotkaniu reszt 1878 roku Stanley spdzi na podrach po Europie, promujc Przez czarny kontynent, spotykajc si z czonkami nowo powstaego paryskiego Klubu Stanleya i przyjmujc wszdzie wyrazy uznania. Leopold wysya za nim emisariuszy i wiadomoci, chcc utrzyma jego zainteresowanie wspprac z belgijskim monarch. Przed kocem roku uzgodnili warunki, na jakich Stanley powrci do Konga, tym razem w subie krla. Kontrakt zosta zawarty na pi lat, za czas spdzony w Europie Stanley mia otrzyma 25 tysicy frankw rocznie, a za czas spdzony w Afryce - 50 tysicy frankw (z grubsza 250 tysicy dzisiejszych dolarw). Rzecz jasna, Leopold mia rwnie w caoci pokry koszty ekspedycji towarzyszcej Stanleyowi.
Uzgodniono, e pierwszym krokiem Stanleya bdzie ustanowienie bazy w pobliu ujcia rzeki, a nastpnie zbuduje drog omijajc katarakty, prowadzc przez niedostpne Gry Krysztaowe - podwaliny pod przysz kolej. Tragarze przetransportuj ni kilka podzielonych na czci odzi parowych, ktre Stanley nastpnie zoy i wykorzysta do podry w gr rzeki, zakadajc wzdu gwnego biegu Konga sie faktorii handlowych. Pniej bdzie mg napisa ksik o swoich przeyciach - ale to Leopold bdzie mia prawo do jej zredagowania.
Bogactwem, na ktre Leopold mia najwiksz nadziej natrafi w Kongu, bya ko soniowa. Europejscy i amerykascy kupcy chtnie kupowali afrykask ko soniow na targach Zanzibaru. Poniewa atwo si w niej rzebio, w XIX wieku ko soniowa bya odpowiednikiem dzisiejszego plastiku, dodatkowo atrakcyjnym z powodu swego egzotycznego pochodzenia - jej znaczenie roso wraz z popularnoci afrykaskich odkrywcw. Ze soniowych kw rzebiono rkojeci noy, kule bilardowe, grzebienie, wachlarze, serwetniki, klawisze pianin i organw, figury szachowe, krucyfiksy, tabakiery, broszki, statuetki, a take - co byo dalekim echem ich oryginalnej funkcji - protezy zbw. Cho ko soniowa musiaa by transportowana z gbokiego interioru, jej wysoka cena i niska dostpno sprawiay, e mimo wszystko bya dla kupcw atrakcyjnym towarem, tak jak narkotyki czy metale szlachetne. Z pary soniowych kw, wacych okoo pidziesiciu kilogramw, mona byo zrobi kilkaset klawiszy lub tysice sztucznych zbw. Handlarze koci soniow woleli ky soni afrykaskich ni azjatyckich, a spord wszystkich najwiksze ky miay sonie z Afryki Rwnikowej. Stanley odkry, e ko soniowa bya tak powszechnie dostpna, e w miejscowych domach uywano jej do obramowywania drzwi.
Na razie jednak owe bogactwa musiay poczeka kilka lat, a Stanley zbuduje planowan drog. W szczegowym budecie przygotowanym dla krla Stanley nie pomin niczego: maych odzi, drewnianych budowli w czciach, lin, narzdzi, afrykaskich tragarzy, europejskich nadzorcw. Wrd nich znajdowali si dwaj modzi Anglicy, ktrzy - zgodnie ze zwyczajem Stanleya zatrudniania ludzi niekompetentnych - nigdy wczeniej nie opucili swojego kraju. Przyjmujc do pracy nowicjuszy, mg pniej narzeka na ich brak dowiadczenia: Na adnej wyprawie nie miaem przyjaciela, nikogo, kto mgby by moim rwnoprawnym towarzyszem, moe z wyjtkiem Livingstonea (...). Jak kto, kto przey tyle wojen, mgby by zrozumiany przez kogo, dla kogo najbardziej poruszajcym widokiem byo krwawienie z nosa? 125 .
Stanley by na tyle rozsdny, by zada od Leopolda zapaty z gry. Pomimo wielu podpisanych kontraktw nie byo bowiem jasne, dla kogo tak naprawd pracowa: czy dla samego krla, czy dla zdajcego si zamiera krlewskiego Midzynarodowego Stowarzyszenia Afrykaskiego, czy wreszcie dla nowej, nieco tajemniczej instytucji zwanej Komitetem do Zbadania Grnego Konga? Oficjalnie udziaowcami Komitetu bya grupka holenderskich i brytyjskich biznesmenw oraz pewien belgijski bankier, ktry w rzeczywistoci obraca sporymi udziaami samego Leopolda. Przewodniczcym Komitetu by zaufany poplecznik krla, pukownik Maximilien Strauch.
Leopold chcia, by w jego ambitnych planach widziano jedynie gest filantropii. Kontrakty, jakie musieli podpisa europejscy wsppracownicy Stanleya, zakazyway im ujawniania czegokolwiek na temat ich prawdziwego zadania 126 . Leopold zapewnia dziennikarzy, e planowane s jedynie badania naukowe 127 . Gdy kto chcia docieka gbiej, krl wskazywa klauzul w statucie Komitetu, ktra wyranie zakazywaa mu denia do celw politycznych. Krl chcia chroni si przed powszechnym w Belgii przekonaniem, e dla tak maego kraju kolonia bdzie kosztown ekstrawagancj. Za wszelk cen nie chcia te zwraca uwagi potencjalnych rywali na ten apetyczny kawaek afrykaskiego tortu - szczeglnie Francji, ktra zacza w tym wzgldzie wykazywa pewne zainteresowanie.
W lutym 1879 roku Stanley zaokrtowa si na parowiec pod pseudonimem M. Henri i ponownie wyruszy do Afryki. Tymczasem w Europie holenderskie przedsibiorstwo, majce kluczowe udziay w Komitecie do Zbadania Grnego Konga, zbankrutowao, a jego szef mia uciec do Nowego Jorku i zatrudni si tam jako dorokarz. Leopold nie przej si tym i wykorzysta upadek holenderskiej firmy, by zaoferowa wykupienie pozostaych udziaowcw Komitetu, ktrzy z wdzicznoci przystali na t propozycj. Do koca roku Komitet prawnie przesta istnie. Poniewa jednak wci by uyteczn zason, krl powoywa si na niego, jak gdyby cigle dziaa i jakby to udziaowcy - a nie on sam - finansowali Stanleya i podejmowali decyzje. O upadku Komitetu Stanley dowiedzia si dopiero rok pniej.
Aby zaciemni sprawy jeszcze bardziej i przyda swoim przedsiwziciom nazw, ktra zarazem moga suy jako nazwa bytu politycznego, mistrzowski impresario stworzy inn fasadow organizacj - Midzynarodowe Stowarzyszenie Konga. Nazwa miaa brzmie mylco, podobnie do zamierajcego Midzynarodowego Stowarzyszenia Afrykaskiego, filantropijnej organizacji ksit i odkrywcw. Trzeba zadba o to, aby nie byo oczywiste, e Midzynarodowe Stowarzyszenie Konga i Midzynarodowe Stowarzyszenie Afrykaskie s dwiema rnymi instytucjami - instruowa Leopold swojego doradc. - Opinia publiczna nie zorientuje si 128 . Aby j jeszcze bardziej skonfundowa, nowe Midzynarodowe Stowarzyszenie Konga, podobnie jak niedziaajcy ju Komitet do Zbadania Grnego Konga, uywao flagi Midzynarodowego Stowarzyszenia Afrykaskiego, przyjtej z wielk pomp na jego pierwszym i ostatnim spotkaniu - zotej gwiazdy na niebieskim tle, majcej symbolizowa pomie nadziei w przysowiowych afrykaskich ciemnociach.
Jeszcze zanim zawar umow ze Stanleyem, Leopold stara si ugry afrykaski tort z innej strony, finansujc prby dotarcia do dorzecza Konga ze wschodu. Pniej byy jeszcze trzy takie ekspedycje, nagonione w prasie, ale zakoczone porak. W jednej z nich bray udzia cztery indyjskie sonie juczne o odpowiednio egzotycznych imionach: Sundergrund, Naderbux, Sosankalli i Pulmalla. Jak si okazao, aby sonie mogy przenie swj adunek, pidziesiciu ludzi z toporami i maczetami musiao i przodem, wycinajc drzewa i korzenie *129 . Sonie, zanim pady z powodu rozmaitych chorb, okazay si marzeniem kadego reportera. Czytelnicy w Europie, ledzcy kady etap tej nieszczliwej podry, nie zdawali sobie sprawy, e naprawd wane rzeczy dziay si na innym wybrzeu Afryki, gdzie Stanley po cichu budowa drog wok katarakt Konga.
W niemal niezauwaalny sposb nazwa Kongo zacza oznacza nie tylko rzek, ale i cae terytorium. Gdy opinia publiczna zacza zwraca uwag na nowo powstajc koloni, krl ponownie wspi si na wyyny kunsztu iluzjonisty. W zalenoci od publicznoci kurtyna za kadym razem odsaniaa inn scenografi. Henry Shelton Sanford, czonek rady nadzorczej Leopoldowego przedsiwzicia, Midzynarodowego Stowarzyszenia Afrykaskiego, przedstawia je niemal jako Travelers Aid ** . W czasie podry do Nowego Jorku w 1879 roku, gdzie chcia zadba o swoje nieintratne przedsiwzicia, Sanford wygosi mow, w ktrej zapewni, e celem krla jest zaoenie sieci przytukw, gocinnych, ale i naukowych, majcych suy jako orodki informacji i pomocy dla podrnych (...), a wreszcie, przez swj humanizujcy wpyw, zapewni zniesienie handlu niewolnikami 130 . Jak zapewnia Leopold w artykule opublikowanym w londyskim Timesie, jego nowe Midzynarodowe Stowarzyszenie Konga byo czym w rodzaju Towarzystwa Czerwonego Krzya; utworzonym w zaszczytnym celu wiadczenia nieustajcej i bezinteresownej suby sprawie postpu 131 . Przemawiajc do bardziej wojskowo nastawionych Niemcw, Leopold gadko zmienia scenografi, porwnujc swoich ludzi do krzyowcw. Niemal wszyscy dali si zwie. Baronowa Burdett-Coutts, brytyjska patronka misjonarzy, podarowaa mu a 50 tysicy frankw na jego humanitarne przedsiwzicia. W Stanach Zjednoczonych pewien pisarz ogosi, e wielkie dzieo Leopolda wystarcza, by Amerykanin znw uwierzy w monarchw 132 .
Tymczasem Leopold rozpuci wie, e Stanley ma pooy w Kongu podwaliny pod konfederacj wolnych murzyskich republik 133 , ktrych prezydent miaby mieszka w Europie i wada z pomoc belgijskiego monarchy. Taka wizja, przypominajca uni stanw, trafiaa zwaszcza do amerykaskich odbiorcw. Z kolei Europejczykom krl opowiada o wolnych miastach: Brema, Lubeka, Hamburg od dawna s wolnymi miastami - pisa jeden z jego doradcw. - Dlaczego tak samo nie miaoby by w Kongu? 134 . Ci, ktrzy znali kulisy, wiedzieli jednak, e w kadym przypadku wolno bya tylko rekwizytem, ktry mia by usunity, gdy opadnie kurtyna. Jak jeden z podwadnych Leopolda napisa bez ogrdek do Stanleya: Nie ma mowy o przyznawaniu Murzynom jakiejkolwiek wadzy politycznej. To byby absurd. Ca wadz zachowaj biali ludzie, dowdcy posterunkw 135 .
*
Przez pi lat Stanley by w Kongu czowiekiem Leopolda. Energia odkrywcy bya skierowana nie przeciwko ludziom, ale przede wszystkim przeciwko nieprzyjaznej przyrodzie. Jego druyna wyrbaa trakt wok katarakt, bardziej szlak ni drog, w niektrych miejscach wykorzystujc ju istniejce cieki, a w innych przedzierajc si przez zarola i las, zasypujc parowy i przerzucajc przez wwozy mosty z bali. Nastpnie szlakiem tym przetransportowano ponad pidziesit ton zapasw i sprztu. Zwierzta juczne, takie jak konie i woy, nie daway rady kongijskiemu klimatowi i chorobom, wic zapasy przenoszone byy na barkach tragarzy.
Po dwch latach budowania drogi, przenoszenia i holowania u szczytu katarakt zostay zoone dwie mae odzie parowe, ktre wyruszyy w gr rzeki, by wysadza brygady majce ustanowi na jej brzegach kolejne bazy. Nazwy nie pozostawiay wtpliwoci, czyja miaa to by kolonia. Placwka, w ktrej mieciy si zarwno forteca, jak i ogrd warzywny, zaoona u szczytu wielkich katarakt, w miejscu, w ktrym sycha byo ich grzmot, zostaa ochrzczona mianem Leopoldville. Nad ni wznosio si Wzgrze Leopolda. Wkrtce na mapach pojawiy si Jezioro Leopolda II i Rzeka Leopolda. Jedna z pniejszych odzi - ktr przez jaki czas kierowa bdzie najsynniejszy oficer marynarki Konga - otrzymaa nazw Roi des Belges (Krl Belgw).
Stanley by cikim pracodawc. Najlepsz kar jest elazo - wyjania w jednym z listw do Brukseli - gdy zostawia wstyd i niewygod, nie ranic, nie okaleczajc i nie torturujc ciaa 136 (oczywicie biaych nie zakuwano w kajdany, jedynie czarnych). Jeszcze groniejsze od gniewu Stanleya byy choroby i inne niebezpieczestwa. Tylko w pierwszym roku zmaro szeciu Europejczykw i dwudziestu dwch Afrykanw, pozostajcych pod jego dowdztwem, w tym jeden poarty przez krokodyla.
Po raz pierwszy moemy zobaczy Stanleya w Afryce oczami kogo innego. Gdy Paul Nve, inynier pokadowy, zachorowa, napisa do domu:
Pan Stanley bardzo si o mnie troszczy w czasie tych trudnych dni (...) by to rodzaj troski kowala, ktry stara si naprawi kluczowy przyrzd, zepsuty z powodu zbyt brutalnego traktowania (...) z zbami zacinitymi w gniewie, kuje go raz za razem na kowadle, zastanawiajc si, czy bdzie go musia wyrzuci, czy te bdzie go mg uy ponownie 137 .
Nve zmar kilka tygodni pniej.
Sam Stanley pewnie nie miaby nic przeciwko porwnaniu go do kowala. Na kadego mile umiechnitego tubylca spogldam w taki sam sposb, w jaki rolnik patrzy na swoje silne dziecko; jak na przyszego rekruta do zastpu onierzy-robotnikw 138 . W tym wanie okresie, gdy tak ciko eksploatowa swoich ludzi, Afrykanie obdarzyli go przydomkiem Bula Matadi albo Bula Matari, czyli jajogniot, co sam Stanley wola tumaczy wzniolej jako amacz ska 139 . Twierdzi, e tytu ten nadano mu po tym, gdy zademonstrowa zatrwoonym Afrykanom, jak uywa mota oburcznego, a take kiedy w trakcie budowy traktu przez Gry Krysztaowe zobaczyli wysadzanie wielkich gazw za pomoc dynamitu.
W swoim opisie wydarze niezadowolony Stanley prycha na Afrykanw, z definicji leniwych, oraz na majcych sab wol biaych. Naucza ewangelii przedsibiorczoci, ogaszajc, e podany jest europejski porednik majcy swj dom w Europie, ale serce w Afryce (...). S oni misjonarzami handlu, przystosowanymi jak nigdzie indziej do warunkw panujcych w basenie Konga, gdzie jest tak wielu ludzi leniwych 140 . Najbardziej napastliwy i arliwy jest wanie wtedy, gdy jego instynkt przedsibiorczoci styka si z wiktoriask pruderi. Ma nieustann obsesj na temat wydobywania nieubranych i przesadnie wytatuowanych Afrykanw z ich niezmieszanej nagoci 141 i odziewania ich w europejskie ubrania:
Widz dla Afryki wspania przyszo, jeli jakim zrzdzeniem losu uda mi si przekona miliony ciemnych z interioru, by odrzucili precz swoje odzienia z trawy i przywdziali (...) uywan odzie (...) Jaki rynek otwiera si tu na stare ubrania! Odzie odrzucona przez europejskich wojskowych bohaterw, klubowych lokajw, wygalantowanych sucych dzisiejszych faraonw, fraki prawnikw, kupcw czy Rothschilda; a moe nawet powany ubir mojego wydawcy, wszystkie one mog by noszone przez kongijskich wodzw 142 .
Gdy Stanley wdrowa w t i we w t przez nierwn, parn okolic, nadzorujc budow, starannie dba o swj wygld, codziennie golc si i czernic wsy. W trakcie tego pobytu - jak zreszt podczas kadej wizyty w Afryce - jego krpe, mocne ciao znosio choroby, ktre wielu innych Europejczykw przedwczenie zabieray z tego wiata. Kilka razy majaczy z powodu gorczki i dwukrotnie by bliski mierci. Pisa, e po jednym z atakw malarii jego waga spada do czterdziestu piciu kilogramw, a by tak saby, e nie mg ani mwi, ani podnosi rk. Lea w namiocie dwa tygodnie, przekonany, e koniec jest bliski, by nastpnie wezwa swoich europejskich oficerw i afrykaskich robotnikw, wyda im ostatnie dyspozycje, poegna si i - jak pniej twierdzi - da ostatni dowd swojej lojalnoci: Powiedzcie krlowi (...), e auj, i nie udao mi si dokoczy misji, ktr mi powierzy 143 .
Wydobrza, ale kilka miesicy pniej zachorowa ponownie i, nieprzytomny, zosta zabrany odzi do Leopoldville. W 1882 roku, ledwo mogc chodzi, wyruszy na rekonwalescencj do Europy na pokadzie powolnego, portugalskiego parowca. Pomstowa pniej, e pasaerom drugiej klasy i gorszej rasy pozwalano na wstp na pokad klasy pierwszej, gdzie spluwali, palili i pokadali si w sposb najbardziej socjalistyczny. Jeszcze gorsza bya inwazja pasaerw trzeciej klasy - kobiet i tuzina pnagich, biaych dzieci 144 .
Dopynicie do Europy pooyo kres tym niewygodom. Lekarze ostrzegli Stanleya, e powrt do Konga moe si dla niego okaza miertelny, ale Leopold nalega - tyle byo wszak jeszcze do zrobienia. Krl chcia nie tylko zabezpieczy swoj koloni, ale te usun odkrywc na kilka kolejnych lat, gdy ten - zawsze pleciuga - otwarcie mwi prasie o swoich nadziejach na brytyjskie Kongo. Leopold wykorzystywa swj krlewski czar, zwracajc si do podrnika: Panie Stanley, z pewnoci nie myli pan o zostawieniu mnie teraz, gdy najbardziej pana potrzebuj? 145 . Po zaledwie dwch miesicach Stanley wrci do Konga, rwnoczenie walczc z nawrotem choroby oraz wydajc dyspozycje w kwestii nowych dostaw sprztu i zapasw.
Majc w zasigu rki sw wielk zdobycz, Leopold chcia zaj w Kongu tyle ziemi, ile tylko zdoa i chcia jej natychmiast. W jego instrukcjach i listach, wysyanych w tym okresie do Stanleya, wida narastajc dz:
Pozwalam sobie skorzysta z nadarzajcej si okazji i wysa Panu kilka zda w mojej kiepskiej angielszczyznie. (...) Koniecznym jest, by kupi Pan (...) tyle ziemi, ile tylko bdzie Pan w stanie, i jak najszybciej, bez chwili zwoki powierza j sukcesywnie (...) wadzy (...) wodzw z rejonu od ujcia Konga do Stanley Falls. (...) Gdy otrzymam wiadomo, e niezwocznie wykona pan powysze instrukcje, wyl Panu wicej ludzi i wicej zapasw. By moe chiskich wyrobnikw 146 .
Mimo zapewnie skadanych brytyjskiemu posowi w Brukseli, e przedsiwzicie w Afryce nie ma charakteru handlowego, nie opiera si na wymianie gospodarczej 147 , Leopold pisa do Stanleya: Pragn, by naby Pan ca ko soniow, jak mona znale w Kongu, bym mg kaza pukownikowi Strauchowi wysa Panu odpowiednie towary w charakterze zapaty. Zalecam take, by ustanowi Pan granice i pobiera co na otwartych drogach. Jest to zupenie uczciwe i zgodne ze zwyczajami kadego kraju 148 .
Leopold i Stanley wiedzieli, e wok dorzecza Konga zaczynali wszy inni Europejczycy. Ich gwnym zmartwieniem by hrabia Pierre Savorgnan de Brazza, oficer francuskiej marynarki i odkrywca, ktry wyldowa na pnocnym brzegu rzeki i wyruszy w gb ldu. Pewnego dnia, gdy Stanley cigle budowa trakt wok katarakt, w zdumienie wprawi go widok pewnego grzecznego Francuza w biaym hemie i granatowym surducie, ktry pojawi si w jego namiocie. Jeszcze wiksze zaskoczenie czekao go przy Stanley Pool, gdzie dowiedzia si, e de Brazza podpisa traktat z miejscowym wodzem, na mocy ktrego Francja otrzymywaa pas pnocnego brzegu rzeki. De Brazza wywiesi francusk flag i pozostawi sieranta na czele nowej placwki.
Stanley nie znosi konkurencji i jego gona rywalizacja z de Brazz cigna si kilka kolejnych lat. Twierdzi, e traktat zawarty przez francuskiego odkrywc opiera si na oszustwie - jego rywal nazywa Stanleya wojowniczym nieprzyjacielem Afrykanw. Paryska prasa bya zachwycona. Leopold, spiskujc ze Stanleyem, jak przechytrzy de Brazz, za jego plecami zaprosi Francuza do Brukseli i obdarowa go Orderem Leopolda, bezskutecznie prbujc go zatrudni.
Perypetie Stanleya i de Brazzy zaczy wzbudza zainteresowanie w Europie. Zgrzybiaa Portugalia przypomniaa sobie o swoich starych roszczeniach do ziem u ujcia Konga. Wspara j Wielka Brytania, zaniepokojona francuskimi dziaaniami w Kongu. Leopold czu, e nie ma czasu do stracenia.
Stanley, sam pod presj, wymg na swoich ludziach jeszcze wiksze tempo. Wrzeszcza na biaych podwadnych, ktrzy pili za duo albo pozwalali, by ziemia wok przystani zarastaa traw. Ci ludzie sprawiaj mi wiksze kopoty ni wszyscy Afrykanie zebrani do kupy. Wzbudzaj we mnie takie obrzydzenie, e wolabym by cae ycie pucybutem ni niak tych kreatur, ktre (...) nie maj prawa okrela si mianem ludzi 149 . Cho jego kariera w obu armiach wojny secesyjnej bya krtka i niezbyt chwalebna, w gbi duszy Stanley pozosta wojskowym. Lubi porzdek i dyscyplin, bdc gronym, ale skutecznym dowdc. Z czasem zgromadzi potn prywatn armi, wyposaon w tysice szybkostrzelnych karabinw, kilkanacie maych dzia Kruppa i cztery karabiny maszynowe. Wrd jego zanzibarskich onierzy kryo powiedzenie w suahili: Bunduki sultani ya bara bara - dziao jest sutanem interioru.
W midzyczasie Leopold zatrudni naukowca z Oksfordu, sir Traversa Twissa, by przedstawi uczon opini prawn, wspierajc prawo prywatnych kompanii do podpisywania traktatw z lokalnymi wodzami tak, jakby byy one suwerennymi krajami. Stanley otrzyma instrukcj, by prowadzc swoje dobrze uzbrojone siy w d i w gr rzeki, tak wanie postpowa. Traktaty musz by jak najkrtsze - rozkaza Leopold - i w kilku artykuach musz przyznawa nam wszystko 150 .
Tak byo. Gdy Leopold i jego oficerowie skoczyli, nad wioskami i ziemiami ponad czterystu pidziesiciu kacykw dorzecza Konga powiewaa bkitna flaga ze zot gwiazd. Teksty traktatw rniy si, ale wiele z nich dawao krlowi cakowity monopol handlowy. Chcc zatka usta dociekliwym w Europie i Ameryce, Leopold obstawa przy twierdzeniu, e otwiera Afryk na wolny handel. Najwaniejsze byo jednak to, e wodzowie oddali swoje ziemie Leopoldowi i zrobili to za bezcen. W Isangila, niedaleko wielkich katarakt, Stanley kupi ziemi pod faktori, pacc kilku wodzom sutymi zapasami dobrych tkanin, lokajskich liberii i ozdobionych paciorkami mundurw, bogatym asortymentem towarw handlowych (...), nie wspominajc o kilku butelkach dinu 151 . Zdobywcy Afryki, tak jak zdobywcy Dzikiego Zachodu, uwaali alkohol za rwnie skuteczny jak karabiny maszynowe.
Samo sowo traktat byo eufemizmem, gdy wielu wodzw nie miao pojcia, co waciwie podpisywali. Jedynie kilku widziao wczeniej pismo, a byli proszeni o zoenie swoich iksw na dokumencie napisanym w obcym jzyku prawniczym. Zawarcie porozumienia o przyjani pomidzy dwoma klanami czy dwiema wioskami byo do pomylenia, ale oddawanie czyjej ziemi komu po drugiej stronie oceanu ju nie. Czy na przykad wodzowie Ngombi i Mafela wiedzieli, co podpisywali 1 kwietnia 1884 roku? W zamian za jedn sztuk tkaniny miesicznie dla kadego z podpisanych wodzw, a take tkanin wrczon od razu, obiecali z wasnej woli, w imieniu swoim, swoich dziedzicw i wszystkich nastpcw (...) przekaza wymienionemu Stowarzyszeniu zwierzchno nad wszystkimi terytoriami i wyczne prawo do wadania nimi (...) oraz wspiera prac lub w inny sposb dziaania usprawniajce i ekspedycje, jakie wymienione Stowarzyszenie bdzie od czasu do czasu wysya na te ziemie. (...) Wszystkie drogi ldowe i rzeczne na terenie kraju, prawo pobierania na nich ce, prawo do polowa, pooww, grnictwa i lasw bd wyczn wasnoci wymienionego Stowarzyszenia 152 .
Prac lub w inny sposb. Tkaniny rozdawane przez Stanleya kupiy nie tylko ziemi, ale te si robocz. By to jeszcze gorszy ukad ni ten, jaki zawarli Indianie, sprzedajc Manhattan.
*
Jakie spoecznoci yy na tych ziemiach, ktre - przy niewiadomoci ich mieszkacw - Stanley pracowicie zajmowa dla krla Belgw? Nie ma na to prostej odpowiedzi, ale gdyby naoy map Konga na map Europy, Kongo rozcigaoby si midzy Zurychem, Moskw i rodkow Turcj. Byo tak due jak cae Stany Zjednoczone na wschd od Missisipi. W wikszoci zajmoway je lasy deszczowe i sawanna, ale take wzgrza wulkaniczne oraz pokryte niegiem i lodowcami gry, niektre wysze od Alp.
Ludzie zamieszkujcy to ogromne terytorium byli tak zrnicowani jak ono same: od obywateli wielkich, skomplikowanych organizacyjnie krlestw a do Pigmejw z deszczowego lasu Ituri, ktrzy yli w niewielkich grupach, nie mieli wodzw i adnej formalnej struktury wadzy. Krlestwa, ktrych stolice byy duymi miastami, pooone byy na sawannie, gdzie dugodystansowe podre byy atwiejsze. W lesie deszczowym, gdzie drog trzeba byo wyrbywa w gstym, szybko rosncym poszyciu, spoecznoci byy przewanie mniejsze. Mieszkacy lasu byli pnomadami: na przykad kiedy grupa Pigmejw zabia sonia, na tydzie lub dwa tygodnie ucztowania zakadano wok niego tymczasow osad, gdy atwiej byo przenie wiosk ni sonia 153 .
Cho niektrzy z mieszkacw Konga - jak choby Pigmeje - yli w pokoju, bdem byoby uwaa ich wszystkich za wzorce pierwotnej niewinnoci. Wielu praktykowao niewolnictwo oraz rytualny kanibalizm, a wojny prowadzili rwnie chtnie jak wiele innych ludw w innych czciach wiata. Konflikty zbrojne prowadzone w tej czci Afryki, gdzie odcita gowa lub rka bya dowodem na pokonanie wroga, byy tak samo krwawe jak wszdzie indziej 154 . W niektrych rejonach Konga kobiety byy okaleczane - jak ma to miejsce i dzi - przez wycinanie im echtaczek, co byo bardzo okrutnym rytuaem inicjacyjnym.
Jak wiele ludw, rdzenni mieszkacy dorzecza Konga nauczyli si y w harmonii z przyrod. Niektre plemiona stosoway de facto planowanie rodziny, na przykad pary powstrzymyway si od seksu przed tym, jak mczyni wyruszali na owy, lub wtedy gdy kobieta karmia piersi. Niektre licie i kora zawieray substancje majce waciwoci antykoncepcyjne lub poronne. Te metody planowania rodziny byy uderzajco podobne do tych, ktre stosowano w innym wielkim lesie deszczowym, w Amazonii.
Najwiksze wraenie robio rkodzieo ludw Konga: kosze, maty, ceramika, wyroby z miedzi i elaza, a nade wszystko z drewna. Musiay min dwie dekady, zanim Europejczycy naprawd docenili tamtejsz sztuk. Jej odkrycie miao silny wpyw na Braquea, Matissea i Picassa, ktry do mierci mia w swojej pracowni afrykaskie dziea sztuki. Kubizm by nowoci tylko dla Europejczykw, gdy jego powstanie czciowo zwizane byo ze sztuk afrykask, na przykad ludw Pende i Songye, zamieszkujcych dorzecze rzeki Kasai, jednego z gwnych dopyww Konga.
atwo dostrzec ow charakterystyczn wspaniao, ktra tak uja Picassa i jego kolegw, gdy na wystawie w Paryu w 1907 roku zetknli si z ni po raz pierwszy. W rzebach z Afryki rodkowej niektre czci ciaa s powikszone, a niektre zmniejszone; oczy wystaj, policzki si zapadaj, usta zanikaj, wyduaj si torsy; oczodoy powikszaj si, zajmujc niemal ca twarz; twarze i postaci ami si i cz ponownie na nowe sposoby, zachowujc inne proporcje, ktre wczeniej nie mieciy si w tradycyjnym europejskim realizmie.
Te dziea sztuki byy wytworem kultury, ktra - w przeciwiestwie do chrzecijastwa czy islamu - nie czynia wyranego rozrnienia midzy tym a tamtym wiatem, midzy wiatem ludzi a wiatem zwierzt. Na przykad wrd ludu Bolia krl by obierany przez rad starszych - przodkw, ktrzy pojawiali si w snach, a take przez dzikie zwierzta, ktre sygnalizoway swoje poparcie rykami, kiedy kandydat na krla zostawiany by na noc na specjalnej polanie 155 . Prawdopodobnie to wanie ta pynno granic daa afrykaskim artystom wolno, ktrej nie odkryli jeszcze ich europejscy odpowiednicy.
*
W czerwcu 1884 roku Stanley zakoczy prac dla Leopolda i z bagaem penym traktatw wyruszy do domu, do Europy. Utyskiwa nieco na chciwo swojego chlebodawcy: krl - narzeka - ma niebywa aroczno, by pokn miliony kilometrw kwadratowych, majc przeyk, w ktrym nie zmieciby si nawet led 156 . Ale to wanie Stanley umoliwi owo wielkie poknicie.
Gdy osiad w Anglii, by pisa swoje tysicstronicowe, dwutomowe wspomnienia z wypraw, zorientowa si, e otaczajca go Europa wreszcie zauwaya Afryk. Zacz si wycig. Traktat, ktry de Brazza zawar nad Stanley Pool, wkrtce doprowadzi do powstania francuskiej kolonii na pnocno-zachodnim brzegu rzeki Kongo. Niemiecki kanclerz Otto von Bismarck te pragn kolonii w Afryce. Brytyjczycy, majcy dotychczas najwikszy przyczek na kontynencie, zaczli si niepokoi konkurencj.
Leopold nie mia wtpliwoci, e adne z wielkich mocarstw nie bdzie chtne do uznania jego prywatnej kolonii, ktr wytyczy mu Stanley. Uznanie dyplomatyczne jest jednak po czci kwesti precedensu. Gdy pewien duy kraj uzna istnienie czego, inne zazwyczaj podaj jego ladem. Leopold uzna, e jeli aden duy, europejski kraj nie wykona tego kroku, bdzie musia poszuka gdzie indziej. Niezauwaony na swoim macierzystym kontynencie, krl po cichu kontynuowa mydlenie oczu caej Europie.
* Nawet sprowadzenie soni do Afryki niemal zakoczyo si katastrof. Ze statku, ktry przywiz je z Indii, opuszczono je do wody za pomoc lin, ale zamiast posusznie popyn do play, sonie prboway wspi si z powrotem na pokad. Gdy za pomoc szalup starano si je holowa do brzegu, sonie cigny odzie na pene morze.
** Organizacja powstaa w Stanach Zjednoczonych w poowie XIX wieku, aby pomaga amerykaskim pionierom zdobywajcym Dziki Zachd (przyp. tum.).
5 Z FLORYDY DO BERLINA
NA TRAWNIKU przed Biaym Domem zalega wyjtkowo pny, wiosenny nieg, gdy prezydent Chester A. Arthur woy wysoki cylinder i wsiad do prywatnego wagonu, wypoyczonego mu przez Pennsylvania Railroad, i wyruszy na wakacje na Poudnie. Swoim wsppracownikom powiedzia, e doskwiera mu zbyt wysokie cinienie oraz inne przypadoci i potrzebuje solidnego wypoczynku na Florydzie. Na wakacje z prezydentem udali si take sekretarz marynarki, lokaj, osobisty sekretarz i francuski kucharz, ktrego napotkany w pocigu dziennikarz opisa jako jegomocia obszernego w pasie (...) bez wtpienia dobrego ywiciela 157 . Po drodze, na Poudniu, do pocigu dosiad si pewien przyjaciel prezydenta oraz kilka kuzynek jego zmarej ony. Gdy za Petersburgiem, w Wirginii, wagon wjecha na tory innej kompanii, wielk wesoo wzbudzi siwobrody konduktor, ktry wkroczy do wagonu i zada 47,5 dolara opaty. Na nastpnej stacji czeka ju telegram, w ktrym nakazywano mu przepuci prezydenta za darmo.
W Jacksonville, na Florydzie, prezydenta i jego wit powitaa salwa honorowa z dwudziestu jeden karabinw. Nastpnie zaokrtowali si na bocznokoowy parowiec i wyruszyli meandrami Rzeki witego Jana, ktrej poronite cyprysami brzegi zamieszkiway stada czapli i urawi. Nastpnego dnia parowiec zacumowa przy polanie, pooonej okoo pidziesiciu kilometrw od dzisiejszego Disneylandu, gdzie ekipa przesiada si do powozw i udaa si do eleganckiej plantacji pomaraczy Belair. Skosztowano rozmaitych, nagradzanych gatunkw hodowanych tam pomaraczy, a sekretarz marynarki a wspi si na drzewo, by zerwa jedn, ktra mu si szczeglnie spodobaa. Wieczorem prezydencka wita obejrzaa wystp szeciu miejscowych czarnych chopcw, piewajcych i grajcych na banjo 158 .
Chester A. Arthur jest jednym z bardziej zapomnianych amerykaskich prezydentw. Ten sympatyczny czowiek jeszcze kilka lat wczeniej by urzdnikiem celnym w nowojorskim porcie, ktry musia ustpi ze stanowiska z powodu oskare o korupcj i niegospodarno. Powizania Arthura ze stanow organizacj Partii Republikaskiej sprawiy jednak, e niewiele pniej zosta kandydatem tej partii na wiceprezydenta. Kiedy prezydent James A. Garfield zgin od kuli zamachowca, Arthur wkroczy do Biaego Domu w atmosferze niemal powszechnej konsternacji. Wytworny, noszcy bokobrody, znakomity opowiadacz i lew salonowy, mionik cygar, whiskey i drogich ubra, Arthur jest prawdopodobnie najlepiej pamitany z powodu swojego powiedzenia: Mog by prezydentem Stanw Zjednoczonych, ale moje prywatne ycie nie jest niczyj, cholern spraw. W trakcie wyprawy na Floryd jego ycie prywatne i sprawy kogo innego sploty si jednak wyjtkowo gadko. Wacicielem plantacji Belair by bowiem genera Henry Shelton Sanford, czowiek, ktry pomg Leopoldowi zatrudni Stanleya.
Sanford nie zada sobie trudu, by opuci Belgi i by na Florydzie w trakcie prezydenckiej wizyty. Z waciw bardzo bogatym ludziom pewnoci siebie odgrywa rol gospodarza in absentia. Postara si, aby prezydenta i jego goci powita jego osobisty przedstawiciel, a take by ulokowano ich w najlepszych pokojach otoczonego drzewami palmowymi hotelu Sanford House, w miasteczku Sanford, nad brzegiem jeziora. Gdy prezydent i jego gocie nie zajmowali si wdkowaniem, apaniem okoni, pstrgw i sumw, strzelaniem do aligatorw albo pywaniem parowcem po okolicy, wikszo czasu spdzali w Sanford House. Nie zachoway si rachunki, ktre wskazywayby na to, kto zapaci za ten pobyt, ale z duym prawdopodobiestwem mona uzna, e - tak jak w przypadku podry kolej - nie by to prezydent.
Ironi losu byo to, e ta ogromna plantacja pomaraczy, tak podziwiana przez goci z Waszyngtonu, okazaa si tak samo fataln inwestycj jak wszystkie inne przedsiwzicia Sanforda. Cz zakontraktowanych szwedzkich robotnikw uznaa, e warunki pracy s zbyt cikie, i prbowaa opuci plantacj, ukrywajc si na pokadzie parowca. Rzenia, w ktr zainwestowa Sanford, miaa moliwoci piciokrotnie wiksze od lokalnego zapotrzebowania i zbankrutowaa. Przysta dugoci stu szedziesiciu metrw i zbudowany na jej kocu magazyn zmiota powd. Zarzdca jednego z hoteli w Sanford uciek z pienidzmi pracodawcy. Brygadzici nie ustawili ogrodzenia, tote wasajce si bydo skubao drzewa pomaraczowe. Wszystko, czego tkn si Sanford, rozpadao si w py, ale jako wsplnik Leopolda by niezwykle skuteczny 159 .
Sanford by dugoletnim zwolennikiem Partii Republikaskiej, do ktrej nalea prezydent Arthur. Przez dwa lata korespondowa z nim i innymi wysokimi urzdnikami jego administracji na temat planw Leopolda w Kongu. Teraz, po wizycie prezydenta na Florydzie, by pewien, e go wysucha, tote wysa w tej sprawie kilka kolejnych listw. Siedem miesicy pniej Leopold wysa Sanforda za Atlantyk, chcc wykorzysta swoje wygodne dojcie do Biaego Domu. Czowiek, ktry peni niegdy funkcj amerykaskiego posa w Belgii, zosta osobistym wysannikiem krla do Waszyngtonu.
Sanford mia ze sob specjalny kod, ktrym mia si porozumiewa z Bruksel: Constance znaczyo negocjacje ukadaj si pomylnie; przewidywany sukces; Achille oznaczao Stanleya, Eugnie - Fracj, Alice - Stany Zjednoczone, Joseph - prawa suwerena, a mile - najwaniejsz osob, czyli prezydenta. Bonheur (szczcie) znaczyo ukad podpisany dzisiaj 160 . Leopold chcia ukadu, ktry dawaby mu cakowite uznanie przez Stany Zjednoczone jego planw w Kongu.
Sanford wiz take list krla do prezydenta, ktry sam zredagowa i przetumaczy. Cao ziem przekazanych nam przez suwerennych wodzw zostaa przeksztacona w niezalene pastwa - oznajmi Leopold, co z pewnoci zdumiaoby Stanleya, podwczas koczcego swoj misj w Kongu. Leopold II domaga si od Arthura jedynie oficjalnej deklaracji, e Stany Zjednoczone [bd] traktowa przyjanie (...) bkitny sztandar ze zot gwiazd, ktry teraz powiewa nad siedemnastoma faktoriami, siedmioma parowcami biorcymi udzia w cywilizacyjnej akcji Stowarzyszenia oraz licznymi ziemiami zamieszkanymi przez kilka milionw ludzi 161 .
Dwudziestego dziewitego listopada 1883 roku, zaledwie dwa dni po tym, jak Sanford zszed na brzeg w nowojorskim porcie i wsiad do nocnego pocigu do Waszyngtonu, zosta przyjty w Biaym Domu przez prezydenta Arthura. Jak mwi prezydentowi, a take wszystkim, z ktrymi spotka si w Waszyngtonie, wielka misja cywilizacyjna Leopolda bardzo przypominaa szczytne dziaania samych Stanw Zjednoczonych w Liberii, dokd od 1820 roku przenosili si wyzwoleni amerykascy niewolnicy, a ktra niewiele pniej staa si niepodlegym krajem. By to zrcznie wybrany przykad, gdy to nie amerykaski rzd zorganizowa osadnictwo byych niewolnikw w Liberii, ale wanie prywatne towarzystwo, takie jak Leopoldowe Midzynarodowe Stowarzyszenie Konga.
Jak wszyscy aktorzy w profesjonalnym zespole Leopolda, Sanford posugiwa si waciwymi rekwizytami. Twierdzi na przykad, e traktaty Leopolda z kongijskimi wodzami przypominay te, ktre purytaski kaznodzieja Roger Williams, znany obroca praw Indian, zawar w XVII wieku na Rhode Island. Tak si wygodnie skadao, e Sanford mia ze sob ich kopie. Co wicej, w licie do Arthura Leopold zapewnia, e amerykascy obywatele bd mogli bez przeszkd kupowa ziemi w Kongu, a amerykaskie towary bd zwolnione od opat celnych. Na dowd tego Sanford przedstawi jeden z traktatw zawartych midzy Leopoldem a jakim kongijskim wodzem. Traktat ten zosta jednak uprzednio stosownie zredagowany w Brukseli, gdzie usunito z niego wszelkie wzmianki o monopolu handlowym, ktrym zosta obdarowany Leopold 162 . Nie wiedzia o tym nie tylko Arthur, ale i Sanford, ktry jako gorcy zwolennik wolnego handlu sam chcia, by Kongo byo otwarte na handel ze Stanami Zjednoczonymi.
Sanford gosi w Waszyngtonie, e cywilizacyjny wpyw Leopolda ukrci praktyki okropnych arabskich owcw niewolnikw. A czy owe niepodlege pastwa, niepodlege stany pod hojnym protektoratem Stowarzyszenia nie byy czym w rodzaju Stanw Zjednoczonych Konga? Co wicej, jak przypomnia Sanford w licie do sekretarza stanu Fredericka Frelinghuysena, Kongo odkry Amerykanin (Stanley bowiem wci stanowczo utrzymywa, e urodzi si i wychowa w Stanach Zjednoczonych) 163 . Min zaledwie tydzie od przybycia Sanforda do Waszyngtonu, gdy prezydent beztrosko wczy w swoje doroczne ordzie do Kongresu nieznacznie tylko zmieniony tekst Sanforda o szlachetnych zamiarach Leopolda wobec Konga:
Zasobn i ludn dolin Konga otwiera na wiat towarzystwo nazywajce si Midzynarodowym Stowarzyszeniem Konga, ktrego przewodniczcym jest krl Belgw. (...) Tamtejsi wodzowie przekazali Stowarzyszeniu wielkie poacie ziemi, zbudowano drogi, po rzekach kursuj parowce, powstay zalki pastw (...) zjednoczonych pod flag, ktra zapewnia wolno handlu i zakazuje handlu niewolnikami. Cele towarzystwa s filantropijne. Nie ma ono na celu sprawowania staej kontroli politycznej, ale dy do zapewnienia dolinie neutralnoci 164 .
Leopold by zachwycony, syszc swoj wasn propagand w ustach amerykaskiego prezydenta. Jego doradca, pukownik Maximilien Strauch, wysa wiadomo do Sanforda: ZACHWYT MILEM 165 .
Sanford zaj si nastpnie Kongresem. Wynaj dom pod numerem 1925 na G Street, kilka przecznic od Biaego Domu, i zatelegrafowa do Belgii, polecajc przyjecha onie i kucharzowi. Nastpnie zacz zaprasza do domu senatorw, kongresmanw, czonkw gabinetu. By to zapewne najlepszy okres w yciu Sanforda, ktrego uprzejmy charakter uczyni bon vivantem i kiepskim biznesmenem, ale zarazem pozwoli sta si skutecznym lobbyst. Mia znakomit piwniczk z winami i znany by jako gastronomiczny dyplomata prowadzcy gastronomiczn kampani 166 . C za uroczy wieczr spdzilimy wczoraj w paskim domu, podjci prawdziwie po krlewsku - pisa do niego jeden z goci 167 . Czstym bywalcem by sekretarz stanu Frelinghuysen, a prezydent Arthur i czonkowie jego gabinetu otrzymywali w prezencie skrzynki pomaraczy z Florydy.
Zabiegajc o poparcie Kongresu dla roszcze Leopolda w Kongu, Sanford natkn si na niespodziewanego sojusznika. Przewodniczcym senackiej komisji spraw zagranicznych by senator z Alabamy, John Tyler Morgan, byy genera Konfederacji * . Jak wikszo wczesnych politykw Poudnia, przeraaa go perspektywa milionw wyzwolonych niewolnikw i ich potomkw, ktrzy zagraali istniejcemu porzdkowi, domagajc si niebezpiecznej rwnoci. Gronie wygldajcy, wsaty senator, niewielki wzrostem, ale gony w mowie, grzmia zowieszczo na temat niebezpieczestw narzuconej wadzy Murzynw, gdy czarni narzucaj si (...) biaym rodzinom, mogc przynie niewinnym kobietom los gorszy od mierci 168 . Morgana ju od lat niepokoi problem rosncej populacji czarnych. Jego rozwizanie, ktre wielu wspierao, byo proste: wysa ich z powrotem do Afryki!
Morgan, zawsze wzywajcy do powszechnego exodusu czarnych z Poudnia, w rnych momentach swojej dugiej kariery postulowa wysanie ich na Hawaje, na Kub albo na Filipiny, ktre byy dla niego tak odlege, e jego zdaniem od zawsze byy ojczyzn Murzynw 169 . Najlepsza byaby jednak Afryka. Dla Morgana nowe pastwo Leopolda wydawao si darem niebios. Czy owo terytorium nie wymaga rk do pracy? I czy Kongijczycy nie handlowaliby chtniej ze Stanami Zjednoczonymi, gdyby spotkali Amerykanw o takim samym kolorze skry? Wreszcie czy Kongo nie mogoby si sta rynkiem zbytu dla nadwyek baweny poudniowych stanw? Jak powiedzia pniej w Senacie, Afryka z pewnoci bya przygotowana dla czarnych, tak jak ogrd Edenu by przygotowany dla Adama i Ewy. (...) W dorzeczu Konga moemy spotka najlepsze przykady murzyskiej rasy, a amerykascy Murzyni (...) mog odnale tam pole do realizacji swoich wysikw **170 .
Sanford w peni si z tym zgadza. Cho urodzi si w Connecticut, gdy tylko zainwestowa na Poudniu, szybko przyj pogldy tamtejszych biaych biznesmenw, to znaczy: Wylijcie ich z powrotem do Afryki. Kongo mogoby by, mwi, ujciem (...) dla przedsiwzi handlowych oraz ambicji naszych kolorowych odpowiedniejszym ni polityka 171 . Do koca swego ycia promowa ten nowy Kanaan naszych wspczesnych Izraelitw 172 , ktry mgby uziemi owo napicie, ktre zbiera si w czarnych chmurach zalegajcych nad naszymi poudniowymi stanami 173 . Sanford i Morgan natychmiast doszli do porozumienia i wkrtce skrzynki pomaraczy zaczy przychodzi take do senatora Morgana.
Na pocztku 1884 roku Morgan zoy w Senacie rezolucj wspierajc roszczenia Leopolda wobec Konga, wczeniej wysyajc jej projekt Sanfordowi. Jak kady lobbysta, ktry tylko ma tak moliwo, Sanford chcia osign wicej. W projekcie Morgana mowa bya o ziemi nawadnianej przez rzek Kongo, ale lobbysta doda sowa o jej dopywach i przylegych rzekach 174 , co mogo oznacza ca Afryk rodkow. Senat zagodzi ustaw, ale wkrtce przyj zmodyfikowan wersj rezolucji Morgana. Wyda take tysic egzemplarzy dugiego raportu na temat Konga, podpisanego nazwiskiem Morgana, ale napisanego gwnie przez Sanforda. Bez cienia wtpliwoci mona zapewni - czytamy w raporcie - e nigdy jeszcze adni barbarzycy nie przyjli tak chtnie ojcowskiej opieki dobrotliwego przedsibiorstwa, jak zrobiy to plemiona Konga. Nigdy jeszcze nie byo uczciwszego i realniejszego wysiku (...) w celu zapewnienia im dobrobytu 175 .
Zdajc sobie spraw z tego, jak uwanie Partia Republikaska prezydenta Arthura sucha gosu wielkiego biznesu, Sanford przekona Nowojorsk Izb Handlu do uchwalenia rezolucji, ktra wspieraaby uznanie przez Stany Zjednoczone Leopoldowego Stowarzyszenia. W czoowych amerykaskich gazetach pojawiy si artykuy chwalce filantropijn dziaalno krla, zgodnie z wczesn praktyk dyskretnie opacane przez Sanforda. Wielopaszczyznowa kampania Sanforda bya prawdopodobnie najbardziej skomplikowan akcj lobbystyczn XIX wieku, prowadzon na rzecz obcego wadcy. Wreszcie 22 kwietnia 1884 roku wydaa swj owoc. Sekretarz stanu ogosi, e Stany Zjednoczone Ameryki uznaj roszczenia Leopolda II wobec Konga. Byy pierwszym krajem, ktry to uczyni.
Leopold wiedzia, e zawdzicza to Sanfordowi. Wiedzia te, e dla generaa waniejsze od pienidzy byo krlewskie uznanie. Zaprosi zatem na niadanie on Sanforda, Gertrude, ktra w midzyczasie wrcia do Belgii. Nie mog Ci opisa wszystkich pochlebnych rzeczy na Twj temat, jakie powiedzia krl. (...) Mj drogi, nikt nie mgby schlebia Ci bardziej ani by grzeczniejszym wobec mnie ni byli krl i krlowa 176 .
W trakcie swojego zrcznego lobbowania w Waszyngtonie Sanford rozdawa dokumenty, ktre kompletnie mieszay nazwy Midzynarodowego Stowarzyszenia Konga, cakowicie kontrolowanego przez Leopolda, oraz Midzynarodowego Stowarzyszenia Afrykaskiego, wwczas ju niedziaajcego, ale zapamitanego jako dobroczynne towarzystwo synnych odkrywcw, czonkw rodw krlewskich i wielkich ksit. Wszystkim si one radonie myliy. Na przykad w oficjalnym dokumencie sekretarz stanu Frelinghuysen w tym samym zdaniu uy obu nazw:
Rzd Stanw Zjednoczonych wyraa swoj aprobat i zadowolenie z humanitarnych i dobroczynnych celw Midzynarodowego Stowarzyszenia Konga, ktre bdzie administrowa - jak to ju ma miejsce - w interesie ustanowionych tam Wolnych Pastw, a take nakazuje oficerom Stanw Zjednoczonych, zarwno na ldzie, jak i na morzu, by traktowali flag Midzynarodowego Stowarzyszenia Afrykaskiego jako flag zaprzyjanionego pastwa 177 .
Jak wikszo oficjalnych dokumentw, tak i ten szybko zagin w archiwach biurokratw. Wkrtce zosta jednak nieco zmieniony, i to w taki sposb, e uszo to uwadze wszystkich. W bestsellerze Stanleya pt. Kongo i powstanie Wolnego Pastwa: dzieje pracy i bada, wydanym rok pniej i przetumaczonym na wiele jzykw, uyto ju nieco innych sw 178 . Kluczow rnic byo to, e dokument odnosi si ju wycznie do Midzynarodowego Stowarzyszenia Konga, w caoci nalecego do Leopolda. Redaktorem, ktry dokona zmiany, by najprawdopodobniej sam krl, ktry drobiazgowo, rozdzia po rozdziale, poprawia rkopis Stanleya. Ju na dugo przed Stalinem, ktry take mia w zwyczaju osobicie poprawia rkopisy innych, Leopold zdawa sobie spraw z tego, jak mona wykorzysta napisanie historii na nowo.
*
Uznanie Stanw Zjednoczonych tchno nowe ycie w Stowarzyszenie - pisa Stanley 179 , i mia racj. Tymczasem kiedy Sanford przygotowywa si do powrotu do Belgii, Leopoldowi udao si dobi podobnego targu we Francji. Krl mia swojego czowieka nie tylko w Waszyngtonie, ale i w Paryu - dobrze ustosunkowanego marszanda Arthura Stevensa. Prowadzi on negocjacje bezporednio z premierem Julesem Ferrym, a pewien wpywowy dziennikarz z Le Temps co miesic otrzymywa sowite honorarium za to, eby pisa przychylne artykuy na temat dziaalnoci krla Belgw w Kongu 180 .
Francuzi nie czuli si zagroeni ani przez malek Belgi, ani przez pretensje Leopolda do wielkich poaci ziemi. Jeli czego si bali, to tego, e Leopoldowi, wydajcemu ogromne kwoty na budow kolei wok katarakt, skocz si pienidze - a byli przekonani, e tak si wanie stanie - i bdzie musia odsprzeda cae terytorium Anglii, gwnemu rywalowi Francji. W kocu czy Stanley nie zabiega wielokrotnie o brytyjskie Kongo?
Leopold doszed do wniosku, e impulsywne anglofilskie tyrady Stanleya mog mu waciwie pomc. Uwaam - wyzna pukownikowi Strauchowi kilka miesicy wczeniej, po kolejnym takim przemwieniu Stanleya - e nie powinnimy tego prostowa. Nic si nie stanie, jeli Pary bdzie si obawia moliwoci ustanowienia brytyjskiego protektoratu nad Kongiem 181 . Leopold zaproponowa rozwizanie, ktre miao umierzy niepokj Francuzw. Jeli Francja uzna jego roszczenia, on przyzna jej w Kongu droit de prfrence, czyli co, co dzisiejsi porednicy nieruchomoci nazywaj prawem pierwokupu. Uspokojeni Francuzi natychmiast si zgodzili. Byli pewni, e robi znakomity interes, gdy kolejowe plany Leopolda doprowadz go do bankructwa i bdzie musia wwczas sprzeda im ziemi.
Amerykanie byli tak oczarowani dobrodusznoci Sanforda, e nie zadali sobie trudu wyznaczenia dokadnych granic owego odlegego terytorium, ktre uznali za wasno Leopolda. Z kolei Francja chciaa, by granice, obejmujce cay basen Konga, zostay naniesione na map.
W licie do Arthura Leopold uy okrelenia niepodlege pastwa. W kolejnych owiadczeniach, w nastpnych miesicach, wystpowao ju jednak tylko pastwo. Samo Stowarzyszenie byo czysto tymczasow organizacj, ktra przestanie istnie, gdy wykona swoje zadanie - jak w 1884 roku powiedzia pewien belgijski dziennikarz, tumaczc sposb mylenia krla 182 . Za pomoc takiego oto kuglarstwa byt, uznawany przez coraz wicej pastw, w cigu kolejnego roku przeksztaci si z federacji pastw - nad ktr askaw opiek sprawowao dobroczynne stowarzyszenie - w jedn koloni, rzdzon przez jednego czowieka.
Leopold zorientowa si, e najtwardszym orzechem do zgryzienia jest niemiecki kanclerz Bismarck. Pocztkowo chciwo krla wpdzia go w tarapaty. Napisa do Bismarcka, e poza dorzeczem Konga zgasza te roszczenia do mglicie okrelonych ziem opuszczonych przez Egipt, gdzie handel niewolnikami wci kwitnie. Zezwolenie [tym prowincjom] na przystpienie do nowego pastwa byoby najlepszym sposobem na dotarcie do rda problemu i pozbycie si go 183 . Bismarck, ktry nie by gupcem, swj komentarz na marginesie obok tego fragmentu wyrazi jednym sowem - szwindel. Obok ustpu na temat konfederacji wolnych pastw zanotowa: mrzonki. Gdy Leopold napisa, e dokadne granice nowego pastwa lub pastw zostan wytyczone pniej, Bismarck powiedzia do pewnego doradcy: Jego wysoko przejawia naiwn samolubno chciwego Wocha, ktremu wydaje si, e jego urok i dobry wygld pozwol mu bezkarnie zrobi wszystko 184 .
Ostatecznie jednak Leopold przechytrzy nawet elaznego Kanclerza, znowu posugujc si znakomitym porednikiem. Gerson Bleichrder, bankier Bismarcka, inwestor alpejskiego Tunelu witego Gotarda i wielu innych projektw, cieszy si w Berlinie ogromnymi, zakulisowymi wpywami. Krl spotka go kilka lat wczeniej w Ostendzie, modnym belgijskim kurorcie nadmorskim, i od razu dostrzeg w nim kogo, z kogo mona zrobi dobry uytek. Bleichrder po cichu kupi poparcie dla Leopolda, przewoc 40 tysicy frankw krlewskiej darowizny dla berliskiego Towarzystwa Afrykaskiego. Informowa Bruksel o swoich poczynaniach na niemieckim dworze, a wreszcie niemal udao mu si przekona swojego przyjaciela, kanclerza, do poparcia kongijskich roszcze Leopolda. W zamian Bleichrder otrzyma jakie kontrakty bankowe od doradcw Leopolda, a take szans na to, by sam zainwestowa w Kongu. Pewna pianistka, ktr uwaano za obiekt jego uczu, zostaa poproszona o danie recitalu na belgijskim dworze, gdzie krl Leopold odznaczy j medalem 185 .
Wkrtce po powrocie Stanleya do Europy, w lecie 1884 roku, negocjacje krla z Bismarckiem osigny punkt kulminacyjny. Odkrywca by przez pi dni gociem Leopolda, przebywajcego na wakacjach w krlewskim chalet w Ostendzie, nadmorskiej willi ozdobionej wieyczkami i basztami. Krl zatrudni specjalnego kucharza, by co rano przygotowywa dla Stanleya tradycyjne brytyjskie niadania, i obaj mczyni a do pnej nocy prowadzili dugie rozmowy. Gdy Stanley mia ju wyjeda, przysza wiadomo od Bismarcka z pytaniami na temat granic nowego pastwa kongijskiego, tote odkrywca zosta jeszcze kilka godzin, by narysowa je na wielkiej mapie zawieszonej w krlewskim gabinecie. Bismarck doszed do wniosku, e lepiej si stanie, gdy Kongo wpadnie w rce wadcy maej i sabej Belgii, stajc otworem dla niemieckich kupcw, ni gdyby kontrol nad nim miay sprawowa nastawione protekcjonistycznie Francja, Portugalia albo zgoa potna Anglia. W zamian za gwarancj wolnego handlu w Kongu (Bismarck, tak jak wszyscy, nie zna penej treci traktatw pozawieranych przez Leopolda) zgodzi si uzna nowe pastwo.
*
Narastajce pragnienia zdobycia nowej ziemi w Afryce stay si w Europie nie do wytrzymania. Aby dalej dzieli afrykaski tort, konieczne byo jednak rozwizanie niektrych spornych roszcze oraz ustalenie pewnych podstawowych zasad. Bismarck zaproponowa Berlin jako miejsce konferencji dyplomatycznej, na ktrej miano omwi powysze sprawy. Dla Leopolda konferencja ta staa si kolejn okazj do mocniejszego pochwycenia Konga.
Pitnastego listopada 1884 roku przedstawiciele europejskich potg zebrali si przy wielkim stole w ksztacie podkowy, za oknem majc ogrody oficjalnej rezydencji Bismarcka przy Wilhelmstrasse. Wrd elegancko przyodzianych ministrw i posw, ktrzy zasiedli na swoich miejscach pod sklepionym sufitem i byszczcym yrandolem, byli hrabiowie, baronowie, pukownicy oraz wezyr Imperium Osmaskiego. Bismarck, ubrany w szkaratny mundur, powita ich po francusku - lingua franca dyplomacji - zasiad z nimi nad wielk map Afryki i delegaci rozpoczli prac.
Cho to wanie Stanley, bardziej ni ktokolwiek inny, rozpali afrykask gorczk ziemi, nawet on czu si nieswojo, wyczuwajc w powietrzu tak wielk chciwo. Przypominao mu to, jak sam pisa: moich czarnoskrych ludzi, rzucajcych si z byskiem noy do dzielenia upolowanej zdobyczy 186 . Konferencja berliska bya najlepszym ucielenieniem epoki, w ktrej nowo odkryty entuzjazm wobec demokracji mia swoje jasne granice, a dzielona zdobycz nie dysponowaa prawem gosu. Nawet John Stuart Mill, wielki filozof i zwolennik ludzkiej wolnoci, w eseju O wolnoci napisa, e despotyzm jest uprawnion metod rzdzenia barbarzycami, byleby mia na celu polepszenie ich losu 187 . Przy stole w Berlinie nie zasiad ani jeden Afrykanin.
Gdy Stany Zjednoczone i Niemcy uznay jego zalkowe pastwo, a z Francj zawarto korzystn umow pierwokupu, pozycja Leopolda bardzo si wzmocnia. Jego Midzynarodowe Stowarzyszenie Konga nie byo rzdem - w istocie delegaci na konferencj sami nie wiedzieli, czym byo - tote oficjalnie nie miao w Berlinie swojego przedstawiciela. Leopold nie mia jednak adnych problemw z tym, by by we wszystkim na bieco. Jego przyjaciel Bleichrder uwanie sucha tego, co si dziao w niemieckiej stolicy, podejmujc delegatw na uroczystej kolacji. Do tego sam krl mia dojcie do co najmniej trzech pastwowych delegacji.
Po pierwsze, przedstawiciele Belgii byli jego zaufanymi ludmi - a w dodatku jeden z nich zosta mianowany sekretarzem spotkania. Po drugie, Leopold mia nadzwyczajne kontakty w brytyjskim Foreign Office, gdy osobisty asystent sekretarza spraw zagranicznych by powanie zaduony u pewnego przyjaciela krla, przedsibiorcy, ktry pomg sfinansowa kongijsk wypraw Stanleya 188 . Co wicej, ekspertem prawnym brytyjskiej delegacji by sir Travers Twiss, ktry niewiele wczeniej doradza Leopoldowi w sprawie traktatw z kongijskimi wodzami. Wreszcie kto zosta mianowany jednym z dwch amerykaskich delegatw na konferencj? Nie kto inny, ale Henry Shelton Sanford, ktry niemal codziennie sa depesze do Leopolda. A kto by doradc technicznym amerykaskiej delegacji, mimo i wci by pracownikiem Leopolda? Henry Morton Stanley. W przerwie midzy posiedzeniami konferencji Leopold wysa ich obu, aby lobbowali dalej - Sanford w Paryu, a Stanley w Londynie.
Cho jego rola w Berlinie sprowadzaa si gwnie do tego, e by marionetk w rku Leopolda, Stanley by traktowany po krlewsku i bawi si wietnie. Dzi wieczorem miaem zaszczyt wieczerza z ksiciem Bismarckiem i jego rodzin - zapisa w swoim dzienniku. - Ksi jest wielkim czowiekiem, dobrym ojcem, a w towarzystwie swojej rodziny jest urzekajco zwyczajny. (...) Ksi zada wiele pyta na temat Afryki i udowodni mi, e bardzo dobrze zdaje sobie spraw z warunkw panujcych na kontynencie 189 . Bismarck, zaczynajcy tworzenie w Afryce pokanego niemieckiego imperium, chcia, by synny odkrywca rozbudzi zainteresowanie Niemcw tym kontynentem. Zorganizowa dla Stanleya seri bankietw i wykadw w Kolonii, Frankfurcie i Wiesbaden.
Poza Stanleyem prawie wszyscy uczestnicy konferencji widzieli Afryk co najwyej na ilustracjach, ktre zdobiy menu na bankietach Bismarcka. Gdy kto wyraa wtpliwoci i pyta, dlaczego roszczenia Leopolda s takie due, Stanley mg wypowiada si jako kto, kto w subie krla spdzi w Kongu pi lat. Zgodnie z relacj pewnego dyplomaty, na samym pocztku Stanley podszed do wielkiej mapy Afryki i natychmiast przyku uwag kadego delegata, przedstawiajc szczegowy opis dorzecza Konga, a wreszcie zapewniajc o koniecznoci poczenia pod jednymi rzdami ssiednich ziem, co miao by niezbdne w celu zapewnienia komunikacji 190 .
Rozpocza si wymiana telegramw midzy Berlinem a Bruksel, gdzie Leopold uwanie ledzi kady ruch. Wbrew temu, co si powszechnie uwaa, konferencja berliska nie podzielia Afryki - upy byy zbyt wielkie i aby podzieli je wszystkie, trzeba by zawrze znacznie wicej traktatw. Rozwizujc jednak niektre spory terytorialne, konferencja (oraz osobna umowa wynegocjowana przez krla z Francj) bardzo pomoga Leopoldowi; kada strona - krl, Francja i Portugalia - otrzymaa kawaek ziemi u ujcia rzeki Kongo, ale Leopold dosta to, czego chcia najbardziej - pooony w dole rzeki morski port Matadi, a take wystarczajco duo ziemi, by mc zbudowa kolej wiodc wok katarakt do Stanley Pool.
Dla Leopolda waniejsza bya sie bilateralnych porozumie, zawartych na konferencji i pniej, ktre uznaway jego now koloni i jej granice. Na przykad rozmawiajc z Brytyjczykami, zasugerowa, e jeli nie dostanie caej ziemi, do ktrej roci sobie prawa, bdzie musia cakowicie opuci Afryk, co oznaczao, e w ramach prawa pierwokupu sprzeda Kongo Francji. Blef zadziaa i Anglia ustpia.
Europejczycy wci kojarzyli bogactwo Afryki z wybrzeem, tote oddawanie Leopoldowi ogromnych terenw w interiorze obyo si waciwie bez konfliktw. Gwnym powodem, dla ktrego udao mu si zagarn tak wiele, byo przekonanie pozostaych krajw, e tak naprawd zgadzaj si na co w rodzaju midzynarodowej kolonii - znajdujcej si, oczywicie, pod auspicjami krla Belgw, ale otwartej na handel z ca Europ. Poza niedbaymi uzgodnieniami na temat wolnoci eglugi, rozwizywania sporw, chrzecijaskich misjonarzy i tak dalej w Berlinie panowaa powszechna zgoda na to, by ogromne tereny w Afryce rodkowej - w tym ziemie Leopolda w dorzeczu Konga - zostay stref wolnego handlu.
Konferencja zakoczya si w lutym 1885 roku, gdy zoono podpisy pod porozumieniem i wygoszono ostatnie przemwienia. Leopold II, ktry nie bra udziau w obradach, skorzysta na niej najwicej. Gdy w czasie ceremonii podpisywania pado jego imi, sala zacza bi brawo. Kanclerz Bismarck, zwracajc si w mowie kocowej do delegatw, powiedzia: Nowe pastwo Kongo bdzie najwaniejszym wykonawc tego, co zamierzamy uczyni, i pragn wyrazi moje najszczersze yczenia szybkiego rozwoju i realizacji szczytnych zamiarw jego znamienitego twrcy 191 . Dwa miesice pniej na kocu mowy Bismarcka postawiono spniony wykrzyknik. U ujcia rzeki Kongo pojawi si okrt marynarki wojennej Stanw Zjednoczonych Lancaster, ktry salw z dwudziestu jeden dzia odda honor bkitnej fladze ze zot gwiazd.
*
Wikszo Belgw nie zwracaa uwagi na afrykask ofensyw dyplomatyczn swojego monarchy, ale gdy ju byo po wszystkim, ze zdumieniem skonstatowali, e jego nowa kolonia jest wiksza ni Anglia, Francja, Niemcy, Hiszpania i Wochy razem wzite. Stanowia jedn trzynast afrykaskiego kontynentu i bya siedemdziesit sze razy wiksza od samej Belgii.
Aby wyranie rozrni swoje dwie funkcje, krl Belgw planowa pocztkowo przyj tytu cesarza Konga. Rozwaa przyodzianie lojalnych wodzw w ubrania wzorowane na mundurach synnych Beefeaterw z londyskiej Tower. Ostatecznie uzna jednak, e zostanie zaledwie krlem-suwerenem Konga. W pniejszych latach kilka razy okreli siebie mianem waciciela Konga - bardzo susznie, gdy jego gwnym celem byo wycinicie z kolonii kadego grosza 192 . Swojej wadzy jako krla-suwerena kolonii nie dzieli z rzdem belgijskim, ktrego czonkw, tak jak wszystkich innych ludzi, zaskakiway doniesienia prasowe, e Kongo ustanowio jakie nowe prawo czy podpisao nowy traktat midzynarodowy.
Cho na Konferencji berliskiej uznano Midzynarodowe Stowarzyszenie Afrykaskie lub Midzynarodowe Stowarzyszenie Konga (albo, jak w przypadku skonfundowanego amerykaskiego Departamentu Stanu - oba), Leopold zdecydowa o jeszcze jednej zmianie nazwy. Zudzenie, e w Kongu dziaao filantropijne Stowarzyszenie, rozpyno si. Krlewskim dekretem z 29 maja 1885 roku krl przemianowa swj nowy, prywatny kraj na tat indpendant du Congo, Wolne Pastwo Kongo. Wkrtce miao ju swj hymn pastwowy - W przyszo. Nareszcie, majc pidziesit lat, Leopold dosta koloni, o ktrej marzy od tak dawna.
* Morgan zosta przewodniczcym komisji dopiero w 1893 roku (przyp. tum.).
** Morgan wygosi t mow w czasie debaty nad ustaw, przyznajc rodki federalne na wspomoenie emigracji czarnych z Poudnia. W odpowiedzi konwencja Afroamerykanw w Chicago uchwalia rezolucj, w ktrej domagaa si rodkw federalnych na pokrycie emigracji biaych z Poudnia, szczeglnie za od senatora Morgana.
6 POD FLAG JACHTKLUBU
GDY JEGO WADZA za granic rosa, w domu ycie rodzinne Leopolda ukadao si coraz gorzej. Szuka ucieczki w kach rnych kochanek, z ktrych jedn Belgowie niezwocznie ochrzcili Krlow Konga. W kwietniu 1885 roku, zaledwie sze tygodni po jego dyplomatycznym triumfie w Berlinie, w brytyjskim sdzie pojawio si imi krla jako jednego z klientw luksusowego domu rozwizoci, ktrego spraw badano na danie Londyskiego Komitetu dla Zlikwidowania Kontynentalnego Handlu Angielskimi Dziewcztami 193 . Jak zezna byy pracownik przybytku, Leopold paci osiemset funtw miesicznie za cige dostawy modych kobiet, z ktrych niektre miay od dziesiciu do pitnastu lat i, jak zapewniano, byy dziewicami. Paryska gazeta doniosa o pogoskach, jakoby Leopold mia potajemnie popyn do Anglii swoim jachtem i zapaci madame icie krlewsk sum, byleby jego nazwisko nie pojawio si wicej. Bardziej prawdopodobne byo jednak to, e spraw wyciszono z innego powodu - jednym ze staych klientw burdelu mia by ksi Walii. Brytyjski sekretarz spraw wewntrznych wysa do sdu specjalnego obserwatora, co byo ewidentnie zawoalowan wiadomoci dla wszystkich zainteresowanych, e im mniej bd mwi, tym lepiej. Przyznawszy si do winy, madame przybytku wykpia si zdumiewajco nisk kar.
Gdy jego najstarsza crka, Luiza, miaa siedemnacie lat, Leopold wyda j za m za duo starszego od niej austro-wgierskiego ksicia. Po caodziennych uroczystociach para moda udaa si do zamku Laeken, jednak noc polubna okazaa si dla Luizy tak traumatyczna, e ucieka do zamkowych ogrodw w samej koszuli nocnej i suba musiaa j sprowadzi z powrotem do zamku, gdzie wysuchaa pouczenia matki na temat obowizkw ony. Kilka lat pniej uwikaa si w sie dugw oraz romans z pewnym oficerem kawalerii. Po tym, jak oficer stoczy pojedynek z jej mem, austriackie wadze uwiziy go i day Luizie wybr midzy powrotem do ma a zamkniciem w zakadzie dla obkanych. Wybraa zakad, a Leopold przesta si do niej odzywa. Obawiajc si dalszej kompromitacji, nakaza, by pilnowano jej szczeglnie uwanie. Gdy oficer kawalerii zosta zwolniony z wizienia, z prawdziwie uask fantazj udao mu si wydoby Luiz z zamknicia, lecz wkrtce zmar. Przez reszt swojego nieszczliwego ycia Luiza kupowaa ubrania w ten sam obsesyjny sposb, w jaki jej ojciec prbowa kupowa kraje, a mania ta pochona ca jej cz krlewskiego majtku, a nawet o wiele wicej. Jej wyczerpanym wierzycielom udao si wreszcie zaj i zlicytowa cz jej garderoby: szedziesit osiem woalek, dziewidziesit kapeluszy, dwadziecia siedem sukni wieczorowych, dwadziecia jeden jedwabnych lub aksamitnych peleryn oraz pidziesit osiem parasolek przeciwdeszczowych i przeciwsonecznych 194 .
Leopold nie by wcale lepszym ojcem dla swojej redniej crki, Stefanii. Gdy miaa zaledwie szesnacie lat, zarczy j z czarnobrodym arcyksiciem Rudolfem z Austro-Wgier, aby pewnego dnia zostaa cesarzow. Leopold szczeglnie zazdroci Habsburgom, ktrym - w odrnieniu od niego - niespecjalnie przeszkadzay konstytucje i parlamenty. Rudolf, przyjedajc do Brukseli, by zobaczy Stefani po raz pierwszy, wzi ze sob swoj wczesn kochank, co okazao si by ponurym zwiastunem przyszych wydarze.
Wytchnienie od rodzinnych katastrof daway krlowi sprawy nowej kolonii. Jak wspominaa Luiza, Kongo byo jednym z tematw toczcych si wok mnie rozmw 195 . W porwnaniu ze sprawami rodzinnymi sprawy Konga ukaday si Leopoldowi znacznie lepiej. Gdy tylko udao mu si znale idealny moment polityczny, eby zdoby swoje nowe terytorium, okazao si, e jest to rwnie idealny moment na to, by zacieni na nim swj ucisk. Przygotowujc si do zbudowania ogromnej kolonii, zorientowa si, e dysponuje wieloma rodkami, ktrych nie mieli wczeniejsi wodarze imperiw. A byy one kluczowe, gdy wkrtce umoliwiy kilku tysicom pracujcych dla krla biaych ludzi podporzdkowanie sobie okoo dwudziestu milionw Afrykanw.
Przede wszystkim mia uzbrojenie. Prymitywne, adowane od przodu karabiny - najlepsza bro, jak mogli zdoby Kongijczycy - byy niewiele lepsze od muszkietw, jakich uywaa armia Jerzego Waszyngtona. Tymczasem, poczwszy od lat 60. XIX wieku, Europejczycy mogli polega na odtylcowych karabinach, ktre na polach bitew wojny secesyjnej udowodniy swj morderczy potencja. Strzelay dalej i celniej, nie wymagay take uywania prochu - bezuytecznego w czasie deszczu - wykorzystujc w zamian wodoodporne, mosine, szybko dajce si adowa naboje.
Wkrtce pojawi si jeszcze lepszy wynalazek: karabin samopowtarzalny, z ktrego mona byo strzela dwanacie razy albo i wicej, bez potrzeby powtrnego adowania. Po nim pojawi si karabin maszynowy. Jak pisa poeta Hilaire Belloc:
Choby i co nam poszo le
Mamy maxima, a oni nie! 196.
Innym osigniciem, ktre w cigu dwch dekad od konferencji berliskiej pozwolio Europejczykom zaj ca tropikaln Afryk, bya wiedza medyczna. Odkrywcy z poowy XIX wieku szukali przyczyn malarii wszdzie, od bagiennych wyzieww po lunatykowanie, ale bez wzgldu na nie odkryto, e skuteczn obron przed chorob jest chinina. Na przeomie wiekw malaria i hematuria byy ju lepiej zbadane. Naukowcy zaznajomili si take z t febr i innymi chorobami, tote dotychczas astronomicznie wysoka miertelno Europejczykw w tropikach zacza spada.
Wreszcie, z powodu niezwykej geografii Konga, jedno narzdzie okazao si waniejsze dla Leopolda ni dla innych imperialistw - d parowa, ktr ju widzielimy w dziaaniu. Afrykanom z Konga znana bya jako dom, ktry chodzi po wodzie, albo - ze wzgldu na dwik, jaki wydawaa - kutu-kutu. Przez cay XIX wiek d parowa bya narzdziem kolonizacji, suc wszystkim - od Brytyjczykw nad Gangesem, w Indiach, do Rosjan nad Obem i Irtyszem na Syberii. Parowce pywajce po Kongu, zarwno bocznokoowe, jak i tylnokoowe, miay markizy chronice przed tropikalnym socem. Zazwyczaj dugie i wskie, pytko zanurzone, mogy pokonywa niezliczone mielizny gwnej rzeki i jej dopyww. Czasami z markiz zwisay druciane siatki chronice kapitana i zaog przed strzaami.
W tamtych czasach w egludze morskiej para zastpia agle, czynic dug podr z Europy wzdu wybrzea Afryki o wiele szybsz i bardziej przewidywaln. Parowce przywiozy do Afryki kolejn fal agentw Leopolda. Do 1889 roku w Kongu pracowao ju czterystu trzydziestu biaych: kupcw, onierzy, misjonarzy i zarzdcw tworzcego si nowego pastwa 197 . Mniej ni poow z nich stanowili Belgowie, gdy ojczyzna Leopolda wci nie wykazywaa wikszego zainteresowania posiadoci krla. Znamienne, e niemal wszyscy kongijscy agenci Leopolda byli oficerami armii Belgii oraz innych europejskich krajw, przebywajcymi na przeduonym urlopie.
Majc ludzi na miejscu oraz narzdzia w rku, Leopold rozpocz budow infrastruktury, niezbdnej do eksploatowania kolonii. Najwaniejszy by podstawowy system komunikacji, bez ktrego bogactwa Konga, jakiekolwiek by byy, mona by transportowa nad morze jedynie za pomoc tragarzy. W 1887 roku brygada geodetw zacza wyznacza tras kolei, ktra omijaaby owe trzysta pidziesit kilometrw niesawnych katarakt. Moskity, upa, gorczka, skalisty teren pocity gbokimi wwozami zebray swoje niwo i dopiero po trzech latach robotnicy mogli przystpi do ukadania torw.
Gdy rozpoczto prace, zacza rosn biurokracja Konga - zarwno w Belgii, jak i w samej kolonii. Henry Shelton Sanford stara si o stanowisko gwnego urzdnika kolonialnego w Brukseli, piszc do ony: To wanie taki rodzaj pracy, jak chciabym wykonywa, dajcej zarwno presti, jak i pienidze, a take satysfakcj z czynienia dobra. (...) Sdz, e (...) zaproponuj plan dziaania i zaoferuj moje usugi 198 . Jego nadzieje okazay si jednak ponne, gdy Leopold doskonale wiedzia, e talent Sanforda do wydawania wystawnych przyj w Waszyngtonie nie przekada si na umiejtno bycia dobrym i surowym administratorem, a tego wanie oczekiwa krl. W zamian Leopold pozwoli Sanfordowi skupywa w Kongu ko soniow oraz inne surowce, obiecujc pomoc (z ktrej - jak si miao okaza - nie wywiza si) w dostarczeniu tragarzy, wzniesieniu budynkw i zapewnieniu transportu rzecznego. Sanford Exploring Expedition, jak eufemistycznie nazywao si przedsibiorstwo, wkrtce podzielio los innych przedsiwzi Sanforda 199 . Jak zwykle prbowa zarzdza wszystkim z Belgii, a wreszcie rosnce dugi zmusiy go do sprzeday czci kolekcji sztuki i przeprowadzki do mniejszego chteau. W tym samym czasie jego zarzdcy w Kongu upijali si, a koty parowcw rdzewiay na brzegu.
Leopold by o niebo lepszym biznesmenem ni Sanford, ale i on znalaz si w kopotach finansowych. Odziedziczy pokan rodzinn fortun, ale lwi jej cz pochonli odkrywcy, parowce, najemnicy, uzbrojenie i inne wydatki, poczynione na spraw Konga, tote pod koniec lat 80. XIX wieku niewiele z niej ju zostao. W dodatku, jeli kolonia miaa zacz przynosi zyski, wspomniane wyej wydatki trzeba byo ponosi cay czas, a nawet zwikszy nakady. Skd jednak wzi pienidze? Otrzymanie ich od belgijskiego rzdu byoby do trudne. Konstytucja kraju wymagaa zgody parlamentu na to, by Leopold mg zosta monarch innego kraju, tote w zamian za tak zgod musia obieca, e Kongo nigdy nie stanie si finansowym obcieniem dla budetu Belgii. Cho nie bya to prawda, udao mu si przekona sceptycznych ustawodawcw, e dysponuje wystarczajcymi rodkami na samodzielne zagospodarowanie nabytego terytorium 200 .
Midzy 1885 a 1890 rokiem krl spdzi mnstwo czasu na poszukiwaniu pienidzy. Przez jaki czas poycza od bankierw, ale z czasem nawet jego gwni wierzyciele, Rothschildowie, odmwili dalszego kredytowania. Setki listw Leopolda z tego okresu wskazuj na obsesyjne zaniepokojenie brakiem pienidzy. Schud, zszarza, nie mg sypia, nawet ministrowie zauwayli, e jest rozkojarzony. Znany by ze swojego ogromnego apetytu (po obfitym posiku czsto zamawia kolejn przystawk, a pewnego razu w Paryu zjad dwa pieczone baanty), ale starajc si zyska sympati opinii publicznej (i fundusze), ogosi, e zaczyna oszczdza i bdzie jad jeden posiek dziennie mniej. Krlowa Maria Henrietta wykrzykna pewnego dnia: Leopoldzie, zrujnujesz nas tym swoim Kongiem! 201 .
Krl zgromadzi troch pienidzy, sprzedajc obligacje, cho duo mniej, ni si spodziewa. Napisa nawet do papiea, aby kupi kongijskie obligacje i przyspieszy szerzenie sowa boego. Udao mu si zachci prywatnych przedsibiorcw do zainwestowania w koleje i kilka innych projektw, ale na warunkach, ktre znacznie zmniejszay jego udzia w wielkich i - jego zdaniem - pewnych zyskach, jakie miay przynie. Uzna, e jedynym wyjciem z tej finansowej zapaci bdzie wielka poyczka. Biorc pod uwag jego i tak ju ogromne zaduenie, moga ona pochodzi tylko od belgijskiego parlamentu. Leopold mia nadziej, e z upywem czasu posowie zapomn o jego wczeniejszych obietnicach, tote zwleka ze swoj prob, rwnoczenie dbajc o swoj reputacj filantropa i spoecznika.
*
Europejczykw wci oburza arabski handel niewolnikami, ktrego centrum by Zanzibar i wschodnie wybrzee Afryki. Trzeba przyzna, e owcy rzeczywicie budzili postrach w niemal caej wschodniej i rodkowej Afryce, sprzedajc schwytanych ludzi w Zatoce Perskiej oraz na pnocno-wschodnim wybrzeu Oceanu Indyjskiego. Europejskie poczucie wyszoci w tej kwestii czyo si coraz cilej z rosncym pragnieniem zdobycia afrykaskich kolonii. Handlarze niewolnikw byli przewanie muzumanami, co pozwalao Europejczykom wygodnie uwaa swoje zamiary za jeszcze szlachetniejsze. Opieka Leopolda nad chrzecijaskimi misjonarzami w jego nowej kolonii przyniosa mu wiele pochwa. Tak bardzo oczarowa ludzi swoimi tyradami przeciwko niewolnictwu, e zosta wybrany na honorowego przewodniczcego Towarzystwa Opieki nad Tubylcami (Aborigines Protection Society) * czcigodnej brytyjskiej organizacji praw czowieka 202 .
Ku zadowoleniu krla Bruksela zostaa wybrana na gospodarza Konferencji Antyniewolniczej, zorganizowanej przez wielkie mocarstwa. Miaa ona zacz si w listopadzie 1889 roku, a jej obrady - trwa osiem miesicy, z przerwami. Krl dobroczyca uprzejmie powita delegatw w sali belgijskiego ministerstwa spraw zagranicznych, gdzie zaprezentowano niewolnicze jarzmo. Brytyjski przedstawiciel raportowa do Foreign Office: Wszystkie te kolacje, przyjcia, bale to cika praca. Z powodw dyplomatycznych w konferencji musiaa wzi te udzia Turcja, w ktrej niewolnictwo wci byo legalne. Turecki reprezentant wybuchn miechem, gdy jaki mwca skrytykowa istnienie haremw, ktre - jego zdaniem - tworzyy popyt na handel niewolnikami.
Dla dyplomatw konferencja bya niekoczcym si balem 203 . Okna sali obrad wychodziy na modn alej, tote krl - jak wspomina pniej jeden z obecnych, przedstawiciel Austro-Wgier, hrabia von Kevenhller - gdy tylko pojawia si kapelusz jakiej damy, wstawa i jak nakrcony podbiega do okna. Za kadym razem by to powd do wielkiego miechu. Wreszcie, aby nie traci okazji, ludzie ze wszystkich stron przykrytego zielonym suknem stou dawali mu zna, gdy tylko pojawiaa si jaka nowa, atrakcyjna dama 204 .
Konferencja Antyniewolnicza bya dla Leopolda bogosawiestwem, gdy w przerwach midzy gapieniem si na przechodzce kobiety delegaci zatwierdzali krlewskie propozycje walki z niewolnictwem - propozycje, ktre w zadziwiajcy sposb przypominay plany budowy rozlegej sieci komunikacyjnej w Kongu. Krl mwi o koniecznoci wzniesienia ufortyfikowanych posterunkw, zbudowania drg, kolei i o parowcach, ktre pomogyby zbrojnym oddziaom rozprawi si z handlarzami niewolnikw. Wielkodusznie zaoferowa pomoc nowego pastwa kongijskiego w osigniciu tego szlachetnego celu, w zamian proszc delegatw, by pozwolili mu na ciganie ca, z ktrego zysk mia by przeznaczony na walk z owcami niewolnikw. Mocarstwa zgodziy si, de facto zmieniajc na korzy Leopolda porozumienie z Berlina, ktre gwarantowao wolno handlu.
Henry Sheldon Sanford, mianowany amerykaskim delegatem na Konferencj Antyniewolnicz, by przeraony. Sze lat wczeniej zaatwi uznanie Stanw Zjednoczonych dla Leopoldowego Konga, osobicie skadajc podpis pod porozumieniem gwarantujcym wolny handel, a teraz Leopold domaga si nagle prawa do pobierania ce. Jego podszyty naiwnoci podziw dla krla wygas, a Sanford poczu si oszukany 205 . By ju innym czowiekiem - niegdy czarujcy emisariusz w cylindrze, sze lat pniej by ju cieniem samego siebie, wyczerpany bezsennoci i podagr. Na jego okolonej posiwia brod twarzy odbijay si wszystkie finansowe kopoty. Zmar niecay rok po zamkniciu konferencji, gorzko rozczarowany Leopoldem i powanie zaduony. Jego kongijskie inwestycje spaliy na panewce, a jedynym ladem, jaki tam po nim pozosta, by szeciotonowy parowiec Gnral Sanford.
Konferencja wci jeszcze obradowaa, kiedy Leopold zaprosi Stanleya na tydzie do Brukseli. Stanley przemwi do delegatw, a Leopold odznaczy go Wielkim Krzyem Konga, zorganizowa na jego cze bankiet oraz przedstawienie w operze, a take ulokowa w szkaratnych komnatach paacu krlewskiego, zazwyczaj zarezerwowanych dla odwiedzajcych Bruksel czonkw rodw krlewskich. Stanley zachwala Belgom swojego gospodarza:
Na czym polega wielko monarchy? Jeli na wielkoci ziem, jakimi wada, to najwikszym jest cesarz Rosji. Jeli na splendorze, sile ora i organizacji wojskowej, to pierwszestwo ma Wilhelm II [niemiecki]. Jeli jednak krlewska wielko polega na wiedzy i dobroci suwerena, ktry niczym czuwajcy nad swoj trzod pasterz troskliwie prowadzi swj lud, tedy najwikszym monarch jest wasz krl 206 .
Leopold wykorzystywa Stanleya w sposb, w jaki dzisiejsi prezydenci Stanw Zjednoczonych pokazuj si w czasie kampanii wyborczej z gwiazdami kina. Wizyta Stanleya w Brukseli bya czci starannie zaplanowanej kampanii public relations z okazji dwudziestopiciolecia panowania Leopolda. Krl wyda take przyjcie w ogrodach Laeken dla dwch i p tysica przedstawicieli belgijskich elit, gdzie zaprezentowa olnionym gociom nowe, ogromne szklarnie, przykryte szklan kopu, mieszczce najwiksze na wiecie prywatne zbiory botaniczne. Nawet brukselska gieda, ktrej czonkowie niechtnie oyli pienidze na afrykaskie projekty krla, wydaa wielk gal na jego cze, ozdobiwszy gwny hall afrykaskimi wczniami i jedn z najbardziej niezwykych dekoracji kwiatowych w historii: mnstwem lici, z ktrych wyrastaa setka soniowych kw.
Celem kampanii Leopolda byo zdobycie pienidzy. Jego wysiki zakoczyy si sukcesem - zawar umow z wanymi czonkami gabinetu, ktrzy zdali sobie spraw, e afrykaskie posiadoci krla mog pewnego dnia okaza si cakiem cenne. Leopold zadeklarowa, e jeli parlament udzieli mu poyczki, o ktr prosi, wtedy on zapisze Belgii Kongo w testamencie. W ten oto sposb hojny monarcha, znany krzyowiec abolicjonizmu, wychwalany przez synnego odkrywc Stanleya, fetowany przez swych lojalnych poddanych, wreszcie poprosi parlament o poyczk na sfinansowanie jego filantropijnych przedsiwzi w Kongu w wysokoci 25 milionw frankw (czyli okoo 125 milionw dzisiejszych dolarw) i otrzyma j. Bez procentw.
Zapierajca dech w piersiach arogancja Leopolda nigdzie nie objawia si zapewne tak wyranie jak w owym dziwacznym dokumencie, w ktrym beztrosko zapisuje jeden swj kraj drugiemu.
My, Leopold II, krl Belgw, Suweren tat Indpendant du Congo, chcc zapewni Naszej ukochanej ojczynie owoce prac, ktre przez dugie lata prowadzilimy na kontynencie afrykaskim, (...) niniejszym ogaszamy, e po Naszej mierci przekazujemy i przenosimy na Belgi Nasze prawa suwerena tat Indpendant du Congo 207 .
Tkwi w tym haczyk. Testament, ktry krl ogosi publicznie, by tak antydatowany, eby wyglda na jego hojny gest, a nie na transakcj.
*
Pi lat poprzedzajcych icie krlewskie przyjcie w Brukseli w 1890 roku nie byo atwe dla Henryego Mortona Stanleya. Od koca konferencji berliskiej w 1885 roku Leopold zastanawia si, co z nim zrobi. Trzyma go cigle w charakterze doradcy, aby odkrywca nie zosta zatrudniony przez Brytyjczykw. Krl potrzebowa jednak przede wszystkim geodetw, inynierw grniczych, budowniczych kolei, kapitanw parowcw, onierzy i zarzdcw. Wiele lat wczeniej Leopold obieca mianowa Stanleya dyrektorem generalnym majcego powsta pastwa kongijskiego. Pniej jednak, w zmian za francuskie uznanie jego Konga, po cichu obieca Francuzom (nieznoszcym Stanleya za przymienie ich czowieka, de Brazzy), e nigdy nie zatrudni go w kolonii. Niezmordowany Stanley przedstawia dla krla warto jedynie w dziedzinie public relations. Jak powiedzia kiedy belgijski premier: Leopold traktowa ludzi jak cytryny, wyciskajc ich do ostatniej kropli i wyrzucajc skrk 208 .
Stanley podejrzewa, e Leopold zawar tajne porozumienie z Francuzami, i - jak to ju niejednokrotnie bywao w jego yciu - poczu si zraniony. Jego afrykaski ekwipunek by ju spakowany, ale brakowao misji, z jak mona by wyruszy. Nie potrzebowa pienidzy, ktre otrzymywa od Leopolda - piszc ksiki i wygaszajc pogadanki, zarabia znacznie wicej. Jego lojalno wobec krla bya jednak niezachwiana, nawet wtedy, gdy Leopold wci go od siebie odsuwa, piszc do niego (jak narzeka Stanley w jednym z listw z 1886 roku): Nie wiemy dokadnie, kiedy bdziemy Pana znowu potrzebowa, drogi Panie Stanley, ale damy Panu zna wystarczajco wczenie, aby mia Pan czas si przygotowa 209 .
Jak przed kad wypraw do Afryki Stanley rozwaa oenek, nawet jeli - jak wyznawa zrozpaczony - prawd jest, e nie potrafi rozmawia z kobietami 210 . Przez ponad rok kolejny raz niezrcznie si zaleca, tym razem do londyskiej malarki z wyszych sfer, Dorothy Tennant. Malowaa greckie nimfy, londyskich ulicznikw, a take portret Stanleya. Wydawaa si odpowiedni parti, bdc tak samo sztywna i skrpowana w obecnoci mczyzn jak Stanley w obecnoci kobiet. Majc trzydzieci cztery lata, wci dzielia sypialni z matk, a wpisy w dzienniku kierowaa do swego dawno nieyjcego ojca. Stanley opowiedzia Tennant smutn histori o tym, jak porzucia go Alice Pike, a nastpnie owiadczy si - bez skutku. Po raz kolejny odrzucony, by przekonany, e powodem byy klasowe uprzedzenia Dorothy Tennant. Ta kobieta omotaa mnie swoimi przesadnymi wylewami pochlebstw - ali si przyjacielowi - swoimi prezencikami z wygrawerowanymi pamitaj o mnie, licikami pachncymi perfumami 211 .
Gdy Stanley dowiadcza uczuciowych mk, ambicje Leopolda rosy. Jego kolonialne marzenia rozrastay si - teraz marzy o dolinie Nilu. Mj drogi ministrze - zwrci si pewnego razu do belgijskiego premiera, ktry prbowa go odwie od tych zamiarw. - Czy za nic ma pan chwa faraonw?. W porwnaniu z ni Kongo byo przyziemne, ale Nil - wykrzykn - to moja wisienka na torcie i nigdy z niego nie zrezygnuj! 212 . W 1886 roku Leopoldowi nadarzya si okazja, by za jednym posuniciem zrealizowa swoje marzenia o Nilu, da znowu prac Stanleyowi i umocni panowanie nad Kongiem.
Sudan, przez ktry przepyway obie nitki Nilu, znajdowa si pod wsplnym egipsko-brytyjskim panowaniem ** . Ze wzgldu na ogromne odlegoci kontrola nad nim bya jednak ograniczona. Mahdyci, muzumascy fundamentalici, podnieli bunt, zabijajc brytyjskiego gubernatora i odpierajc wysane przeciwko nim angielskie wojska. Anglia bya wstrznita, ale kraj prowadzi ju zbyt wiele wojen w innych koloniach, tote - przynajmniej na jaki czas - zrezygnowano z prowadzenia tej. Rebelianci szli na poudnie, gdzie do odparcia ataku przygotowywa si zarzdca prowincji, wysunitej najdalej na poudnie. Wygodnie dla Leopolda, prowincja ta graniczya z Kongiem.
Jej gubernator, Emin Pasza, zabiega o pomoc w Europie - jeden z jego listw opublikowano w Timesie i zawiza si ruch na rzecz zorganizowania prywatnej ekspedycji ratunkowej. Times napisa, e pomoc dla Emina Paszy, otoczonego przez dzikie i wrogie plemiona, odcitego od pomocy i zaopatrzenia pyncych z cywilizacji, byaby czynem niebezpiecznym, ale miosiernym 213 . Napdzany antymuzumask retoryk plan zyska szerokie wsparcie. Brytyjczykw dodatkowo rozwcieczyy dania przywdcy mahdystw, ktry rozkaza krlowej Wiktorii przyby do Sudanu, podda si jego wadzy i przej na islam.
Brytyjczycy mieli zatem nie tylko muzumaskich zoczycw, ale te - w osobie Emina - biaego bohatera. Pomimo swojego tytuu (emin oznacza wierny) oblony pasza nazywa si naprawd Eduard Schnitzer i by niskim, chudym niemieckim ydem. Na zdjciach wida twarz bez wtpienia europejsk, w grubych okularach, na gowie ma czerwony fez i przypomina jakiego niedowidzcego czonka shrinersw *** . Pasza, z wyksztacenia lekarz, by wybitnym lingwist, ale i ekscentrykiem. Poza zarzdzaniem prowincj, leczeniem chorych i odpieraniem atakw mahdystw zajmowa si rwnie pieczoowitym zbieraniem rnych gatunkw flory i fauny, a take tworzy kolekcj wypchanych ptakw dla londyskiego British Museum.
Plany odsieczy nabieray ksztatu, tote zaczy spywa darowizny. Spoywczy dom handlowy Fortnum & Mason dostarczy skrzynie z delikatesami; wynalazca Hiram Maxim wysa najnowszy model swojego karabinu maszynowego; przysano take nowy mundur galowy dla Emina. A kt lepiej nadawaby si na dowdc Ekspedycji na Odsiecz Eminowi Paszy ni Henry Morton Stanley? Odkrywca ochoczo przyj t propozycj. Szczeglnie oczarowa go karabin Maxima, ktry wyprbowa w domu wynalazcy i osobicie przekona si, e rzeczywicie oddaje reklamowane szeset strzaw na minut. Nowa bro, jak powiedzia Stanley, miaa pomc cywilizacji zatriumfowa nad barbarzystwem 214 .
Gdy Stanley poprosi Leopolda o zwolnienie go z posady doradcy, krl wyrazi zgod, ale postawi dwa warunki. Po pierwsze, zamiast ruszy szybsz i atwiejsz drog ze wschodniego wybrzea, przez wyyny nalece do Brytyjczykw i Niemcw, ekspedycja miaa przej przez nalece do Leopolda Kongo, w tym przez niezbadany las rwnikowy Ituri. Po drugie, po odnalezieniu Emina Paszy Stanley mia mu zaoferowa, by pozosta na stanowisku gubernatora prowincji, ale przyczy j do pastwa Kongo.
Leopold chcia w ten sposb nie tylko zbada (i zapewne powikszy) nieznany zaktek swoich ziem, ale te dokona tego za pienidze innych. Przedsiwzicie byo bowiem finansowane z wielu rde - od Krlewskiego Towarzystwa Geograficznego poczwszy, przez brytyjskich kupcw zainteresowanych ogromnymi, wartymi 60 tysicy funtw zapasami koci soniowej, ktre rzekomo mia mie Emin, po magnatw prasowych, wiedzcych, e kolejna wyprawa Stanleya zwikszy sprzeda gazet. Wyruszajc na pocztku 1887 roku, odkrywca zrcznie lawirowa midzy oczekiwaniami licznych sponsorw. Zdumieni wiadkowie, ktrzy napotkali pniej wielkie siy Stanleya obchodzce dolne katarakty rzeki Kongo, zobaczyli, e maszerujcy na czele wojsk chory - na yczenie wydawcy New York Herald Jamesa Gordona Bennetta juniora - niesie nad gow flag nowojorskiego jachtklubu.
Typowy dla Stanleya dwutomowy, tysicstronicowy bestseller by tylko jedn z wielu ksiek napisanych na temat Ekspedycji na Odsiecz Eminowi Paszy (rekrutujc oficerw, Stanley kademu z nich kaza podpisa kontrakt, w ktrym zobowizywali si do wydania ewentualnych ksiek dopiero p roku po publikacji oficjalnej relacji Stanleya). Wyprawa, cho przyniosa zyski prasie i wydawcom, okazaa si katastrof dla wszystkich, ktrzy mieli z ni cokolwiek wsplnego - z wyjtkiem moe nowojorskiego jachtklubu, ktry osign przynajmniej tyle, e jego flag poniesiono przez kontynent.
Stanley dostawa swoich zwyczajowych napadw wciekoci. Czterokrotnie zwalnia swojego osobistego sucego i tyle razy przyjmowa go z powrotem. Wrzeszcza na swoich biaych oficerw, tote niektrzy z nich odmalowali pniej jego bardzo nieprzychylny portret. Kada, najmniejsza rzecz - pisa jeden - wystarczaa, by wpad w sza 215 . Pogorszy sytuacj finansow upadajcego przedsibiorstwa Sanforda, rekwirujc jeden z jego czciowo wykoczonych parowcw na potrzeby transportu wojsk i zwracajc go dopiero kilka miesicy pniej, w dodatku powanie uszkodzony. Przede wszystkim jednak popeni strategiczny bd, dzielc omiuset onierzy, tragarzy i pozostaych czonkw ekspedycji na dwie grupy, aby samemu, na czele mniejszego i szybszego oddziau, szybciej przyby z odsiecz Eminowi Paszy i szybciej trafi na czowki gazet.
Jak zwykle spartaczy dobr podwadnych. Stojcy na czele ariergardy major Edmund Barttelot niemal od razu postrada zmysy. Odesa w d rzeki osobisty baga Stanleya. Wysa innego oficera do najbliszego telegrafu (cztery tysice osiemset kilometrw i trzy miesice wdrwki w obie strony), aby przesa do Anglii jaki bezsensowny telegram. Pniej stwierdzi, e zosta otruty, i zacz szuka zdrajcw. Jednemu z podejrzanych zaordynowa trzysta batw, co okazao si miertelne. Ku Afrykanw zaostrzon lask, nakaza zaku w kajdany kilkunastu ludzi i ugryz miejscow wieniaczk. Zanim zdoa zrobi co jeszcze, zastrzeli go jeden z Afrykanw.
W tym czasie Stanley przedziera si przez las rwnikowy na czele awangardy. Jednego z dezerterw skaza na powieszenie, wielu innych kaza wybatoy - w niektrych przypadkach robi to osobicie. Baagan w zaopatrzeniu sprawia, e tragarze i onierze przez wikszo czasu godowali. Ci, ktrzy mieli nieszczcie mieszka na trasie przemarszu ekspedycji, mieli wraenie, e nadchodz najedcy, ktrzy czasem, domagajc si ywnoci od lokalnych wodzw, brali kobiety i dzieci w charakterze zakadnikw. Dzi skoczylimy nasze ostatnie banany (...), tubylcy nie handluj, a przynajmniej nie proponuj nam niczego do sprzedania. W ostatecznoci bdziemy musieli zapa wicej tych ich kobiet - zapisa w dzienniku jeden z oficerw Stanleya 216 . Inny wspomina, e kiedy pewnego razu wygldao na to, e zostan zaatakowani, Stanley wyda rozkaz spalenia wszystkich okolicznych wiosek 217 . Jeszcze inny opisa rze z tak beztrosk, jakby chodzio o polowanie:
Siedzenie w zarolach i obserwowanie po cichu tubylcw, oddajcych si swoim codziennym zajciom, byo niezmiernie ciekawe. Cz kobiet (...) robia mk bananow, tukc wysuszone banany. Widzielimy mczyzn wznoszcych chaty i zajmujcych si innymi pracami, dziewczynki i chopcw biegajcych wkoo i piewajcych. (...) Zaczem owy, strzelajc w pier jednemu facetowi. Pad jak kamie (...). Salwy rozlegy si w caej wiosce 218 .
Jeden z czonkw ekspedycji zapakowa odcit gow Afrykanina do skrzynki z sol i wysa do Londynu, aby wypcha j dla niego taksydermista z Piccadilly 219 .
Ponad poowa z trzystu osiemdziesiciu dziewiciu ludzi w oddziale Stanleya zmara w trakcie torowania sobie drogi maczetami przez deszczowy las Ituri - czasem pokonywano zaledwie p kilometra dziennie. Gdy skoczyy im si zapasy, jedli pieczone mrwki. Pokonywali wielkie korzenie drzew, musieli obozowa na podmokych terenach, take w trakcie tropikalnych deszczw, ktre potrafiy czasem trwa siedemnacie godzin bez przerwy. Ludzie dezerterowali, gubili si w dungli, tonli, padali ofiarami tca, dyzenterii i ropiejcych wrzodw. Niektrzy ginli od strza lub w puapkach zastawionych przez mieszkacw lasu, obawiajcych si tych godujcych, uzbrojonych, siejcych zniszczenie obcych.
Gdy wreszcie dotarli do Emina, Stanley i jego ludzie byli godni i wyczerpani. Poniewa wikszo zapasw pozostaa setki kilometrw za nimi, w dowodzonej przez szaleca ariergardzie, odkrywca mg zaoferowa malutkiemu paszy jedynie troch amunicji, listy od europejskich entuzjastw, kilka butelek szampana oraz nowy mundur galowy, ktry w dodatku okaza si by za duy. W istocie to wanie Stanley poprosi Emina o zapasy. Pasza powita ich w dobrze utrzymanym fezie i w biaem, jak nieg, ubraniu z drelichu bawenianego, czystem, piknie odprasowanem i dobrze lecem, a na jego twarzy nie byo wida ani ladu choroby lub kopotu, owszem zdrowie i umys spokojny 220 . Emin, wci radonie zbierajcy eksponaty dla British Museum, grzecznie odmwi Stanleyowi przyczenia swojej prowincji do nowego pastwa Kongo. Najwikszym upokorzeniem, jakie spotkao aosn awangard Ekspedycji na Odsiecz Eminowi Paszy, byo to, e w cigu kilku lat, jakie miny od wysania listw przez Emina, zagroenie ze strony buntownikw zmniejszyo si i tak naprawd pasza wcale nie potrzebowa pomocy.
Stanley bardzo obawia si powrotu do domu bez Emina. Pasza zanotowa w dzienniku: Dla niego wszystko zaleao od tego, czy udaoby mu si zabra mnie ze sob, gdy tylko wtedy (...) jego ekspedycja zostaaby uznana za cakowicie udan. (...) Wolaby raczej zgin ni wrci beze mnie! 221 . Stanleyowi udao si ostatecznie przekona niechtnego pasz, by powrci z nim do Europy - po czci dlatego, e samo przybycie Ekspedycji na Odsiecz Eminowi Paszy, nader chtnie uywajcej broni, na nowo wywoao bunt mahdystw. Stanley, Emin oraz ich towarzysze wyruszyli w dug, kilkumiesiczn wdrwk na wschodnie wybrzee, docierajc do maego, niemieckiego portu w dzisiejszej Tanzanii.
Niemcy wystrzelili z dziaa na cze goci, a urzdnicy wydali z tej okazji bankiet w tamtejszej kantynie oficerskiej. Przygrywaa marynarska kapela, Stanley, Emin i niemiecki major wygosili przemwienia. Wina wyborne, dobrze dobrane i ochodzone - pisa Stanley 222 . Sabo widzcy Emin, ktry rozmawiajc z gomi i popijajc szampana, cigle zmienia miejsce przy stole, wyszed przez okno na drugim pitrze, mylc - bdnie - e s to drzwi prowadzce na werand. Wypad na ulic i straci przytomno. Musia spdzi dwa miesice w miejscowym szpitalu, tote Stanley nie mg go triumfalnie przywie do Europy. Najbardziej upokarzajce dla Stanleya byo to, e gdy Emin Pasza wydobrza, nie przeszed na sub ani do Leopolda, ani do swoich brytyjskich wybawcw, ale do Niemcw.
W 1890 roku, po powrocie Stanleya, przez kilka miesicy dyskutowano na temat jego strat (zmara poowa czonkw jego wyprawy) oraz okruciestw, jakie popeniono na jego rozkaz. Jeden z tygodnikw kpi z niego:
I kiedy afrykaskie soce
stawao si nie do zniesienia
Rze przy uyciu broni palnej
chwil dawaa im wytchnienia! 223 .
(prze. Jacek Dehnel)
Ekspedycja na Odsiecz Eminowi Paszy bya rzeczywicie brutalna. Ci, ktrzy j potpiali, nie zdawali sobie jednak sprawy z tego, e bya tylko uamkiem tego, co zaczynao si dzia w Afryce rodkowej.
* Organizacja ta dziaaa od 1837 roku (przyp. tum.).
** Sudan zosta brytyjsko-egipskim kondominium dopiero w 1899 roku, po stumieniu powstania mahdystw (przyp. tum.).
*** Czerwony fez jest czci uroczystego stroju popularnego w Stanach Zjednoczonych odamu masonw, Staroytnego Arabskiego Zakonu Szlachty Mistycznej wityni (Ancient Arabic Order of Nobles of the Mystic Shrine), zwanych shrinersami (przyp. tum.).
7 PIERWSZY ODSZCZEPIENIEC
W TESTAMENCIE LEOPOLDA Kongo zostao potraktowane jak jaka niezamieszkana parcela, ktrej waciciel moe si w kadej chwili pozby. W swoim podejciu krl nie rni si jednak od innych wspczesnych mu Europejczykw, podrnikw, dziennikarzy, twrcw imperiw, mwicych o Afryce, jak gdyby bya rozleg, pust przestrzeni, tylko czekajc na to, a magia europejskiego przemysu zapeni j miastami i liniami kolejowymi.
Dostrzeenie w Afryce kontynentu, zamieszkanego przez istniejce spoeczestwa, majce wasn kultur i histori, wymagaoby empatii, ktrej brakowao tym Europejczykom i Amerykanom, ktrzy jako pierwsi dotarli do Konga. Gdyby byo inaczej, zobaczyliby, e rzdy Leopolda byy nie tyle postpem cywilizacyjnym, ile kradzie ziemi i odbieraniem wolnoci. Wreszcie jednak przyby do Konga czowiek, ktry jako pierwszy tak wanie uwaa. Spotykamy go w jednym z posterunkw lecych na brzegu rzeki Kongo, pewnego parnego, lipcowego dnia 1890 roku, gdy po raz pierwszy przela swoje odczucia na papier.
Wzdu rzeki stoi ju wiele posterunkw, czcych w sobie funkcje obozu wojskowego i punktu zbioru koci soniowej. Zazwyczaj skadaj si z kilku zamieszkanych przez biaych ludzi budynkw, krytych strzech, z werandami ocienionymi drzewami palmowymi. Na maszcie powiewa bkitna flaga ze zot gwiazd. Na poywienie skadaj si banany, uprawiany maniok i inne warzywa, hoduje si kury, kozy i winie. Stojcy na grce drewniany blokhauz ze strzelnicami zapewnia obron, nierzadko jest dodatkowo otoczony palisad. Soniowe ky le w szopie albo na dworze. Pilnowane przez uzbrojonych wartownikw oczekuj na transport na wybrzee. Wycignite na brzeg czna le obok stosu drewna, potrzebnego do palenia w kotach parowcw. Jednym z najwaniejszych jest posterunek pooony tysic szeset kilometrw w gr rzeki od Wodospadw Stanleya, nad ktrymi ley Leopoldville - w najdalszym miejscu, do ktrego mona dopyn gwnym biegiem Konga.
Tego lipcowego dnia w posterunku nad Wodospadami Stanleya pewien zerany przez wcieko czterdziestoletni mczyzna przystpuje do pisania. Notuje energicznie, eleganckim charakterem pisma. Zapewne siedzi na zewntrz, opierajc si o jedn z palm, prawdopodobnie poyczy stolik od miejscowego kancelisty. Na jego kilku zachowanych, oficjalnych zdjciach ma krtkie wosy, kocwki wsw zwaj si w szpic, ma muszk i wysoki, wykrochmalony konierzyk. Tego dnia jest pewnie zbyt gorco, eby nosi muszk, ale niekoniecznie - niektrzy ludzie przybywajcy do Konga cay czas ubierali si formalnie.
Tekst, ktry wtedy powsta, jest kamieniem milowym w dziejach praw czowieka oraz dziennikarstwa ledczego. Nosi tytu: List otwarty do Jego Najjaniejszej Wysokoci Leopolda II, krla Belgw i suwerena Wolnego Pastwa Konga, napisany przez pukownika, czcigodnego Geo. W. Williamsa ze Stanw Zjednoczonych Ameryki.
George Washington Williams rzeczywicie by Amerykaninem. Nie by jednak pukownikiem, a podawanie si za takowego miao go pniej wpdzi w kopoty. By te czarnoskry. Z tego wanie powodu tak dugo go ignorowano. W tej masie ludzi, tak ochoczo przybywajcych do Konga, ktre Leopold wanie zaczyna eksploatowa, Williams by pierwszym odszczepiecem. Jak wielu podrnikw, ktrzy znaleli si nagle w piekle na ziemi, rozpocz od poszukiwa czego, co miao przypomina raj.
*
Droga, ktra doprowadzia Williamsa do Konga, spokojnie wystarczyaby na kilka innych biografii 224 . Urodzony w 1849 roku w Pensylwanii, odebra skp edukacj i w 1864 roku - prawie niepimienny, niepenoletni i pod zmienionym nazwiskiem - zacign si do 41. Kolorowego Puku Armii Unii; pod koniec wojny walczy w kilku bitwach, w czasie szturmw na Richmond i Petersburg, gdzie zosta ranny.
Pniej, jak wielu szukajcych pracy weteranw wojny secesyjnej, zacign si do meksykaskiej armii republikaskiej, prbujcej obali cesarza Maksymiliana, ambitnego, ale pechowego szwagra Leopolda II. Gdy wrci do domu, nie mia innego fachu ni suba wojskowa, tote ponownie wstpi do armii amerykaskiej i spdzi wikszo roku z oddziaem kawalerii, walczc z Indianami Wielkich Prerii. W drugiej poowie 1867 roku mg natkn si na Henryego Mortona Stanleya, kiedy w tym samym czasie przebywali w Kansas, cho w rnych posterunkach wojskowych.
Gdy w nastpnym roku Williams odszed z wojska, przez jaki czas studiowa na Uniwersytecie Howard - gdy mwi o tym wiele lat pniej, wymawia Howard tak, by brzmiao bardziej jak Harvard. Twierdzi te, e zdoby tytu doktora, ktrego nigdy nie mia 225 . Mimo to by zdolnym studentem i gdy przenis si do Newton Theological Institution pod Bostonem, w cigu dwch lat zaliczy trzyletni kurs magisterski z teologii. W listach, ktre pisa w czasie suby wojskowej, mao sw byo napisanych poprawnie, a zdania s bolenie nieskadne. Kilka lat pniej potrafi ju pynnie ukada zdania w sposb waciwy XIX-wiecznym pastorom. W mowie, ktr wygosi w 1874 roku, koczc Newton, ju sycha zainteresowanie tematem, ktry szesnacie lat pniej zaprowadzi go do Konga:
Przez niemal trzy stulecia okradano Afryk z jej hebanowych synw. (...) Murzyni w tym kraju mog zwrci si do swych anglosaskich braci i - niczym Jzef do braci, ktrzy podstpnie sprzedali go w niewol - powiedzie: ...nauczywszy si rzemiosa i sztuki, moemy wrci do Egiptu i wyprowadzi reszt naszych braci z domu niewoli * . Ten dzie nadejdzie! 226 .
Williams pisa i mwi wwczas o sprawach bliszych swojej ojczynie - o pozycji amerykaskich czarnych, dowiadczajcych powojennego odwetu w postaci linczw, przemocy ze strony Ku-Klux-Klanu i biaych suprematystw, ktrzy objli wadz na Poudniu. Jako weterana szczeglnie zocio go to, e wojna, ktra miaa zakoczy niewolnictwo, przyniosa tak niewiele.
W tym samym roku, w ktrym ukoczy seminarium, Williams oeni si i zosta pastorem w Dwunastym Kociele Baptystw, jednym z najwaniejszych kociow czarnej spoecznoci Bostonu. W tej pracy - jak i wielu innych - nie zagrza dugo miejsca. Cae ycie nie potrafi zapuci nigdzie korzeni i cho w kadej nowej pracy osiga spore sukcesy, rzadko pozostawa w niej dugo.
Po zaledwie rocznej subie przenis si do Waszyngtonu, gdzie zaoy oglnokrajow gazet dla czarnych pt. Commoner. W pierwszym wydaniu z dum wydrukowano listy z gratulacjami od synnych abolicjonistw - Fredericka Douglassa i Williama Lloyda Garrisona - ale gazeta szybko przestaa si ukazywa i Williams powrci do dziaalnoci duszpasterskiej, tym razem w Cincinnati. Zosta felietonist jednej z miejscowych gazet, ale ponownie sprbowa zaoy wasne czasopismo. Nagle po raz kolejny si rozmyli - zrezygnowa z ambony, skoczy prawo i zacz prac jako prawnik. W 1879 roku, gdy mia trzydziestk, zosta wybrany jako pierwszy czarnoskry do stanowej legislatury Ohio, gdzie wcieka si, prbujc znie zakaz midzyrasowych maestw. Po jednej kadencji zrezygnowa.
W swoim nastpnym fachu Williams wyrni si znacznie bardziej i tym razem, zanim znowu ruszy dalej, pozostawi za sob co trwaego i wanego. Bya to wielka ksika - Historia rasy murzyskiej w Ameryce od 1619 do 1880 roku. Murzyni jako niewolnicy, onierze i obywatele, wraz ze wstpnymi rozwaaniami na temat jednoci ludzkiej rodziny oraz historycznym szkicem o Afryce i raportem na temat murzyskich rzdw w Sierra Leone i Liberii. Wydana w dwch tomach, w 1882 i 1883 roku, ksika opowiadaa o wczesnych, afrykaskich krlestwach, wojnie secesyjnej i rekonstrukcji.
Williams jako jeden z pierwszych amerykaskich historykw uywa nietradycyjnych rde. Wyczuwa to, co wikszo naukowcw zacza przyznawa dopiero sto lat pniej, a mianowicie, e piszc histori wykluczonych, nie wystarczy opiera si tylko na konwencjonalnych, opublikowanych rdach. Podrujc po kraju, Williams nie tylko przeszuka niezliczon liczb bibliotek, ale te zdziaa o wiele wicej. Wystosowa list do generaa Williama Tecumseha Shermana, pytajc go o opini na temat podlegych mu czarnych onierzy. Przeprowadza wywiady z innymi weteranami wojny secesyjnej. Gdy gruba, liczca ponad tysic stron ksika wreszcie ujrzaa wiato dzienne, zostaa bardzo dobrze przyjta. Kilkadziesit lat wczeniej - napisa protekcjonalnie, ale z podziwem New York Times - powszechnie wtpiono by w to, e przedstawiciel tej rasy mgby by autorem pracy wymagajcej tak wiele umiejtnoci 227 . W.E.B. Du Bois nazwa pniej Williamsa najwikszym historykiem swojej rasy 228 .
Williams zacz podrowa z wykadami, ktre wygasza w stowarzyszeniach weteranw, bractwach, wsplnotach kocielnych, tak czarnych, jak i biaych. Mia przemwienie na kad okazj - od obchodw Dnia Niepodlegoci po spotkanie waszyngtoskiego Towarzystwa Literackiego Filomatw. Wkrtce podpisa umow z czoowym wczesnym agentem, Jamesem B. Pondem, ktry by take agentem Stanleya. Spotka si ze wszystkimi, poczwszy od Henryego Wadswortha Longfellowa, a skoczywszy na prezydentach, Groverze Clevelandzie i Rutherfordzie B. Hayesie. Powany mody czowiek robi dobre wraenie na swoich rozmwcach. Mniejszy entuzjazm wzbudza u wielu czarnych Amerykanw, ktrzy uwaali, e Williams szybko odsun si od nich i zaprzyjani z monymi tego wiata.
Mimo kolejnych sukcesw pienidze atwo przepyway mu przez palce i wkrtce ustawia si do niego kolejka wciekych wierzycieli. Wci jednak poytkowa swoj energi na rne projekty - napisa drug ksik, tym razem na temat dowiadcze czarnych onierzy wojny secesyjnej. Uda si do Nowego Meksyku w poszukiwaniu ziemi pod osadnictwo czarnych farmerw. Pisa artykuy do gazet, pracowa jako prawnik dla Cape Cod Canal Company. Napisa sztuk teatraln o handlu niewolnikami. Zabra si do pracy w Unii Zwizkw Weteranw, otrzymujc honorow rang pukownika od najbardziej prestiowego z nich - Grand Army of the Republic. Wypowiada si nawet w Kongresie, wspierajc pomys budowy pomnika czarnoskrych weteranw wojny secesyjnej. Prezydent Chester A. Arthur, na ktrego rzecz Williams agitowa w kampanii wyborczej, mianowa go ministrem penomocnym na Haiti. Kadencja Arthura wkrtce jednak dobiega koca, a polityczni wrogowie rozpuszczali wieci o dugach Williamsa, tote ostatecznie nie obj stanowiska.
Pewnego razu, gdy Williams spotyka si z Arthurem w Biaym Domu, na wizyt z prezydentem przyby Henry Shelton Sanford, lobbujcy wtedy w Waszyngtonie o poparcie dla Leopoldowego Konga. Prezydent przedstawi ich sobie 229 . W rodzcym si Kongu, ktre opisywa Sanford, Williams dostrzeg szans podenia za marzeniem, o ktrym mwi po raz pierwszy w przemwieniu z okazji otrzymania dyplomu. Napisa do jednego z doradcw Leopolda, proponujc pomoc w zatrudnieniu czarnych Amerykanw do pracy w Kongu. W Afryce bez wtpienia mieliby szans na rozwj i osadnictwo, ktrej nie mogli uzyska w Stanach Zjednoczonych. Wystosowa take pismo do senackiej komisji spraw zagranicznych, wzywajc do uznania Midzynarodowego Stowarzyszenia Konga. Doda Kongo do listy tematw swoich wystpie.
W 1889 roku Williams otrzyma zlecenie od pewnego syndykatu prasowego, by napisa seri reportay z Europy. Bez powodzenia stara si, by zosta jednym z delegatw na Konferencj Antyniewolnicz w Brukseli, co nie przeszkodzio mu pniej, w czasie wizyty w Londynie, podawa si za delegata na ni 230 . Szybko zorientowa si, e Bruksela bya miastem penym Europejczykw przecigajcych si w gonym potpianiu niewolnictwa. W takiej atmosferze mody Amerykanin, syn wyzwoleca, zrobi dobre wraenie. Dysponujc list imponujcych osigni, Williams nie mg si powstrzyma, by si nimi nie chepi:
Pukownik Williams [donosia gazeta LIndpendance Belge], ktry zdoby swj stopie w czasie wojny secesyjnej (...), napisa co najmniej pi lub sze prac na temat Murzynw. (...) By pierwsz osob, ktra zaproponowaa, aby Stany Zjednoczone oficjalnie uznay pastwo Kongo, i zezwolono mu wygosi w tej sprawie wan mow przed senack komisj spraw zagranicznych w Waszyngtonie, zakoczon cakowitym sukcesem 231 .
Pierwszym artykuem wysanym przez Williamsa z Belgii by wywiad z Leopoldem, ktrego okrela jako przyjemnego i zajmujcego rozmwc. Jego wosy i gsta broda byy starannie przystrzyone i nieco tylko przyprszone siwizn. Rysy twarzy zdecydowane, wyrane i wyostrzone, a jasne i ruchliwe oczy byszczay zza okularw inteligentnym zainteresowaniem 232 .
Gdy spyta krla, czego oczekuje w zamian za te ogromne pienidze woone w Kongo, Leopold odpowiedzia: To, co tam robi, jest chrzecijaskim obowizkiem wobec biednych Afrykanw. Nie chc zwrotu ani jednego franka z tych, ktre tam wydaem. Po pierwszym spotkaniu Williams, tak jak i wielu innych przed nim, by oczarowany Leopoldem, ktrego nazwa jednym z najszlachetniejszych monarchw na wiecie, cesarzem, ktrego najwiksz ambicj jest suy sprawie cywilizacji chrzecijaskiej i dba o najwysze dobro swoich poddanych, rzdzonych dobrze, askawie i sprawiedliwie 233 .
Leopold dostrzeg, e aby olni swego gocia, naleao z zainteresowaniem wysucha jego propozycji, w tym wymarzonego projektu Williamsa wysania czarnych Amerykanw do pracy w Afryce. W tym samym artykule Williams napisa, e krl okaza si dobrym suchaczem 234 . Williams zawar porozumienie z belgijsk kompani, ktra zgodzia si zatrudni w kolonii czterdziestu uzdolnionych rzemielnikw, planowa te napisanie ksiki o Kongu. Gdy jednak wrci do Stanw i przedstawi propozycj w czarnym collegeu w Wirginii, sceptyczni studenci zasypali go pytaniami na temat warunkw ycia w Afryce, na ktre nie zna odpowiedzi. Odoy zatem na pniej swoje plany i zdecydowa si najpierw wyruszy do Konga, eby zebra materiay do ksiki.
Wymagao to zebrania pienidzy na bilet na parowiec, jedzenie, zapasy i tragarzy, niezbdnych w czasie dugiej podry wok katarakt. Gwnym sponsorem wyprawy mia by amerykaski magnat kolejowy Collis P. Huntington, jeden z inwestorw planowanej kolei kongijskiej. Williams zasypywa go uprzedzajco grzecznymi listami, dziki czemu uzyska ma dotacj na swoje afrykaskie podre.
W grudniu 1889 roku Williams spotka si w Biaym Domu z prezydentem Benjaminem Harrisonem. Nie wydaje si, by Harrison zrobi cokolwiek wicej, ni tylko yczy Williamsowi szczliwej podry do Afryki, ale sam Williams, zgodnie ze swoim zwyczajem, wykorzystywa pniej to spotkanie do sugerowania, e powierzono mu jak wan, ale tajn misj.
Gdy przygotowywa si do wyruszenia, rozpowiadajc o swoich zwizkach z prezydentem i Huntingtonem, Leopold i jego ludzie nabrali podejrze, e Williams rzeczywicie moe suy amerykaskiemu biznesmenowi i jego prawdziwym zadaniem jest pomc Huntingtonowi wkroczy do Konga. Gdy w drodze do Konga Williams bawi w Brukseli
starano si zrobi wszystko, eby odwie mnie od mojej misji. Dwr krlewski wysa do mnie oficera, ktry mia mnie przekona, bym nie jecha do Konga. Mwi o okropnym klimacie w czasie pory deszczowej, trudach i zagroeniach, wysokich kosztach. (...) Pniej krl posa po mnie [i] powiedzia (...), e jest to kraj, po ktrym trudno si podruje, gdzie trudno zdoby jedzenie odpowiednie dla biaych ludzi, e ma nadziej, i odo swoj wizyt w Kongu na co najmniej pi lat, i wreszcie e w Brukseli uzyskam informacje na temat wszystkiego, czego tylko chciabym si dowiedzie. Odpowiedziaem Jego Wysokoci, e mam zamiar jecha do Konga natychmiast i e wyruszam za kilka dni 235 .
Midzy styczniem 1890 roku a pocztkiem roku nastpnego Williams opyn cay afrykaski kontynent, co jaki czas wysyajc do Huntingtona kolejne proby o wicej pienidzy. Udao mu si spotka ze wszystkimi - od wiceprezydenta burskiej Republiki Transwalu przez sutana Zanzibaru po egipskiego kedywa. Otrzyma honorowe czonkostwo Klubu Angielskiego na Zanzibarze oraz wygosi mow w kairskim Towarzystwie Geograficznym, ktremu patronowa kedyw. Najwaniejsza bya jednak wizyta w Kongu, gdzie spdzi p roku, obchodzc pieszo dolne katarakty, a nastpnie podrujc parowcem w gr rzeki, a do Wodospadw Stanleya.
*
Pync parowcem, pokonywao si wwczas najwyej pidziesit kilometrw dziennie, a pync w gr rzeki nawet mniej. Kadego popoudnia d cumowaa na noc przy brzegu, czasem przy placwce czy posterunku. Kapitan rozstawia stranikw i wysya ludzi, by cili troch drzew, potrzebnych jako paliwo na nastpny dzie. Jeden z podrnikw opisa typow scen:
O zmierzchu palono ogromne ogniska i przy ich blasku krajowcy rbali pnie na mae polana, dugoci trzech, czterech stp [okoo metra - przyp. tum.]. (...) Towarzyszy [temu] zgiek i krztanina, tpe uderzenia toporw, trzask walcych si drzew, a potem sceny przy ognisku, zgrzyt piy i ciach-ciach, a potem zawsze guchy odgos rzucanych na stosy klocw, ktre nastpnie przerzucano sobie z rk do rk, a wszystkie zostay zaadowane na parowiec 236 .
Europejscy i amerykascy pasaerowie spali w kabinach na pokadzie, drwale spali na brzegu, na ziemi. O wicie gwizdek zwoywa zaog na pokad statku, do czen albo na bark, ktr holowano za parowcem, a napd opatkowy powoli pcha statek w gr rzeki.
Przemieszczajc si w takim tempie, Williams mia mnstwo czasu, eby przyjrze si Afryce, o ktrej od tak dawna marzy. Uwany obserwator, dowiadczony w przeprowadzaniu wywiadw, mia rzadk wrd dziennikarzy i historykw cech, a mianowicie nie sugerowa si tym, co wczeniej napisa kto inny. W wioskach, placwkach i posterunkach odnalaz nie dobrotliwie zarzdzan koloni, ktr opisywali Stanley i inni, ale to, co sam nazwa Syberi kontynentu afrykaskiego 237 . Jego wcieko znalaza swoje ujcie w tym wyjtkowym dokumencie, ktry napisa przy Wodospadach Stanleya 238 .
Na pocztku skierowanego do krla Listu otwartego Willliams okazuje szacunek: Dobry i Wspaniay Przyjacielu, mam zaszczyt przedstawi Waszej Wysokoci niektre refleksje na temat Niezalenego Pastwa Konga, oparte na uwanej obserwacji. W drugim akapicie odwouje si jednak do wyszej instancji ni monarcha, do krla krlw. I jasne jest, e Bg nie jest zadowolony, widzc, co si dzieje w Kongu.
List otwarty jest dzieem czowieka, ktry wydaje si by naprawd przeraony: najpierw tym, co widzi, a nastpnie tym, jak cakowicie byem rozczarowany, przygnbiony i pozbawiony zudze po tych wszystkich pochwaach [sic], ktre wygaszaem i pisaem na temat tego kraju, pastwa Kongo i jego suwerena. Niemal od razu Williams przechodzi do rzeczy, przyjmujc ton waciwy jednemu ze swoich zawodw - prawnika:
Kady z zarzutw, jaki zamierzam postawi rzdowi Konga Waszej Krlewskiej Moci, zosta drobiazgowo zbadany; zostaa dokadnie przygotowana lista kompetentnych i wiarygodnych wiadkw, tekstw, listw, oficjalnych danych oraz dokumentw. Dokumentacja bdzie trzymana, dopki nie zostanie powoana Midzynarodowa Komisja, ktra bdzie miaa prawo zada papierw i wiadkw, a nastpnie pod przysig rozpatrzy prawdziwo lub faszywo postawionych zarzutw. atwo wyobrazi sobie wcieko Leopolda, do ktrego oskarycielskim tonem zwraca si jaki cudzoziemiec, w dodatku taki, ktrego on sam odwodzi od pomysu wyjazdu do Konga, a do tego wszystkiego jeszcze czarnoskry.
Wydrukowany w takim formacie jak niniejsza ksika, Otwarty list miaby jedynie kilkanacie stron. W tak krtkim tekcie Williams jako pierwszy przedstawi jednak niemal wszystkie zarzuty, ktre oburzona wiatowa opinia publiczna bdzie wystosowywa ponad dziesi lat pniej. Cho przed 1890 rokiem pojawiay si w Europie krytyczne gosy na temat Konga krla Leopolda, dotyczyy one gwnie dyskryminacji zachodnich kupcw. Williams przejmowa si prawami czowieka i jako pierwszy napisa spjne, systematyczne oskarenie Leopoldowego kolonializmu. Oto jego gwne zarzuty:
Stanley i jego biali pomocnicy, wykorzystujc rozmaite sztuczki, wmawiajc Afrykanom, e biali dysponuj nadnaturalnymi mocami, przekonali kongijskich wodzw, by przekazali swoj ziemi Leopoldowi. Na przykad: Ukryto pod ubraniem kilka baterii elektrycznych kupionych w Londynie, przytwierdzonych do ramienia i poczonych z umieszczon na doni tam. Gdy biay brat podawa rk czarnemu bratu, tego ostatniego zdumiewaa sia biaego brata, ktra niemal zwalaa go z ng. (...) Gdy tubylec pyta o rnic siy midzy sob a biaym bratem, w odpowiedzi sysza, e biay czowiek potrafi obala drzewa i dokonywa najwikszych wyczynw wymagajcych siy. Inn sztuczk byo uycie szka powikszajcego do zapalenia cygara, po ktrym biay czowiek wyjani, e ma bliskie zwizki ze socem i jeli zechce spali ca wiosk czarnych braci, to bdzie mg to uczyni. Kolejnym podstpem byo zaadowanie broni na pokaz, ale ukrycie naboju w rkawie. Nastpnie proszono wodza, by wycelowa i zastrzeli biaego czowieka. Wtedy ten, nietknity, schyla si i wyciga nabj z buta. Przy uyciu takich sposobw (...) oraz kilku butelek dinu cae wioski przechodziy na wasno Waszej Wysokoci. Ziemia kupiona w ten sposb, pisa Williams, bya ziemi, do ktrej Wasza Wysoko ma takie samo prawo jak ja do bycia dowdc si zbrojnych Belgii.
Oprcz tego, e by wielkim bohaterem, Stanley by tyranem. Na jego imi dreszcz przeszywa prosty lud, o ktrym pisz. Pamitaj jego zamane obietnice, rzsiste przeklestwa, gwatowny charakter, cikie razy, brutalne i surowe metody, ktrymi pozbawi ich ziemi (prosz zauway wyznawany przez Williamsa pogld, ktry nie przyszed do gowy wspczesnym mu biaym - taki mianowicie, e Afrykanie maj prawo do afrykaskiej ziemi). Spord setek Europejczykw i Amerykanw, ktrzy podrowali po Wolnym Pastwie Kongu w jego wczesnych latach, Williams by pierwszym, o ktrym wiadomo, e wypytywa Afrykanw na temat ich dowiadcze ze Stanleyem.
Ustanowienie wojskowych posterunkw wzdu rzeki przynioso mier i zniszczenie, poniewa afrykascy onierze, ktrzy w nich stacjonowali, byli zmuszeni ywi si sami. Te pirackie, korsarskie posterunki zmuszaj tubylcw do tego, by pod lufami muszkietw dostarczali ryby, kozy, drb i warzywa, a kiedy tego nie robi (...), biali oficerowie wyruszaj z wypraw karn, by pali ich domy.
Rzd Waszej Krlewskiej Moci jest zbyt okrutny wobec swoich winiw, za najmniejsze przewinienia skazujc ich na zakucie w kajdany. (...) Kajdany te czsto wrzynaj si w szyje winiw, tworzc otarcia, wok ktrych kr muchy, co tylko pogarsza ran.
Kamstwem byo twierdzenie Leopolda, e jego nowe pastwo zapewniao uczciwe rzdy i suyo obywatelom. Nie byo szk ani szpitali, z wyjtkiem kilku bud, w ktrych nie zmieciby si nawet ko. aden z urzdnikw kolonialnych nie zna ani jednego afrykaskiego jzyka. Sdy Jego Krlewskiej Moci s nieskuteczne, niesprawiedliwe, stronnicze i niewydolne. (Williams jak zawsze posuy si przykadem: biay sucy generalnego gubernatora unikn kary za kradzie wina, a faszywie oskareni czarni sucy zostali wybatoeni).
Biali kupcy i urzdnicy pastwowi porywali afrykaskie kobiety i czynili je swoimi konkubinami.
Biali oficerowie strzelali do wieniakw - czasami eby porwa ich kobiety, czasami po to, aby zmusi tych, ktrzy przeyli, do niewolniczej pracy, czasami za tylko dla sportu. Dwch oficerw armii belgijskiej na pokadzie parowca spostrzego w oddali tubylca w cznie. (...) Oficerowie zaoyli si o pi funtw, ktry z nich trafi go ze swojego karabinu. Trzy strzay wystarczyy, by tubylec pad martwy z przestrzelon gow.
Leopold nie by szlachetnym krzyowcem abolicjonizmu, za jakiego si podawa. Rzd Waszej Krlewskiej Moci zajmuje si handlem niewolnikami, hurtowym i detalicznym. Kupuje, sprzedaje, a take kradnie niewolnikw. Rzd Waszej Wysokoci paci trzy funty za jednego niewolnika zdolnego do suby wojskowej (...) Sia robocza w placwkach Rzdu Waszej Krlewskiej Moci pooonych w grnym biegu rzeki skada si z niewolnikw obu pci i w kadym wieku 239 .
To nie byo wszystko. Trzy miesice po napisaniu Listu otwartego napisa take Relacj o kraju i pastwie Kongo dla prezydenta Republiki Stanw Zjednoczonych Ameryki. Prezydent Harrison, tak jak Leopold, prawdopodobnie nie spodziewa si adnej wiadomoci od Williamsa. Piszc do prezydenta, Williams powtrzy swoje zarzuty, dodajc, e Stany Zjednoczone ponosz szczegln odpowiedzialno za Kongo, poniewa to wanie one wprowadziy ten afrykaski rzd do rodziny pastw. Tak jak w Licie otwartym, podpar oskarenia przykadami z wasnego dowiadczenia. W Wodospadach Stanleya w biay dzie zaproponowano mi niewolnikw; a noc odkryem czno pene zwizanych niewolnikw. Williams wezwa do zastpienia tego opresyjnego i okrutnego rzdu now wadz, ktra byaby miejscowa, a nie europejska; midzynarodowa, a nie narodowa; sprawiedliwa, a nie okrutna 240 .
Cho Williams wzywa do powoania miejscowego rzdu albo midzynarodowej administracji, musiao min wiele lat, zanim ktokolwiek w Europie czy w Ameryce wpad na podobny pomys. W licie, ktry Williams wysa do amerykaskiego sekretarza stanu, uy okrelenia, ktre wyglda jakby wyjte z pniejszych o ponad p wieku procesw norymberskich. Leopoldowe pastwo Kongo, pisa Williams, byo winne zbrodni przeciwko ludzkoci 241 .
*
List otwarty zosta opublikowany w formie ulotki i do 1890 roku, gdy jego autor koczy swoj podr po Afryce, bya ona rozpowszechniana zarwno w Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych. Nie wiadomo dokadnie, kto zorganizowa jej dystrybucj, ale najprawdopodobniej bya to holenderska kompania Nieuwe Afrikaansche Handels Vennootschap, majca placwki handlowe w Kongu oraz parowiec Holandi, na ktrym podrowa Williams. Urzdnicy kompanii byli wciekli na Leopolda z powodu ograniczania dostpu zagranicznych kupcw do jego nowej kolonii oraz zatrzymywania dla siebie i swoich partnerw handlowych cennych zapasw koci soniowej. Williams nie zezwoli jednak kompanii na przeredagowanie jego wiadomoci: List otwarty tylko krtko wspomina o kwestii wolnego handlu, a i to dopiero na samym kocu dugiej listy zarzutw.
New York Herald, ktry wysa Stanleya do Afryki, powici Listowi otwartemu ca szpalt, opatrzon nagwkiem: AMERYKASKI OBYWATEL OGASZA ADMINISTRACJ AFRYKASKIEGO WOLNEGO PASTWA MIANEM BARBARZYSKIEJ - DA LEDZTWA. W artykule cytowano Stanleya, ktry nazwa List otwarty jawn prb szantau 242 . Dla Williamsa jeszcze bardziej zowieszcze byo to, e jego dobroczyca Collis P. Huntington uzna, e Williams nie zachowa si w porzdku wobec krla, pragncego dla tubylcw tego kraju tylko tego, co najlepsze 243 .
Wcieky Leopold powiedzia brytyjskiemu ministrowi w Brukseli, by nie wierzy Williamsowi. Pukownik Williams moe rzeczywicie by tym, kim krl twierdzi, e jest - raportowa do Londynu pose - ale podejrzewam, e w tej ulotce zawarte jest sporo prawdy, ktrej nie sposb zaprzeczy 244 . Jeden z doradcw Leopolda wspomina w swoich pamitnikach o nagym spotkaniu zwoanym po to, by omwi, co mona zrobi z le pamphlet Williams, z ktrego paryska prasa robia ju un vrai scandale 245 .
Leopold i jego ekipa szybko przygotowali kontratak. Journal de Bruxelles pyta: Przede wszystkim ustalmy, kim jest pan Williams. Czowiek ten nie jest pukownikiem Stanw Zjednoczonych. W kolejnych artykuach gazeta pisaa o nim jako o tak zwanym pukowniku, pseudopukowniku, niezrwnowaonym Murzynie i panu Williamie, ktry nie jest pukownikiem 246 . (Belgijska prasa nigdy nie kwestionowaa, rzecz jasna, generalskiego stopnia Henryego Sheltona Sanforda). Le Mouvement Gographique, gazeta cile zwizana z kongijskim przedsiwziciem Leopolda, take atakowaa Williamsa, wskazujc, e cho mieszkacy Konga rzeczywicie nie zawsze s traktowani sprawiedliwie, to tak samo jest w przypadku amerykaskich Indian.
Inne belgijskie gazety potraktoway jednak powanie zarzuty Williamsa. Liberalna La Rforme napisaa: Kiedy w Kongu krluje handlowa spekulacja, osobiste, absolutne i niekontrolowane przez nikogo rzdy autokraty, ktrego noga nigdy nie postaa we wadanym przez niego kraju, musz w nieunikniony sposb prowadzi do powanych uchybie, na ktre zwrci uwag amerykaski podrnik 247 . Nie musimy przyjmowa niczym objawionej prawdy wszystkiego, co kongijska administracja przedstawia w swojej obronie - zadeklarowa Le Courrier de Bruxelles 248 . Gazety w innych krajach rwnie podjy temat, donoszc o oskareniach Williamsa, a czasem drukujc ich obszerne fragmenty.
W czerwcu 1891 roku oburzenie dotaro do belgijskiego parlamentu, gdzie w obronie krla wystpi premier oraz kilku deputowanych. Kilka tygodni pniej tat Indpendant du Congo wydao liczcy czterdzieci pi stron raport podpisany przez najwyszych rang administratorw. Jak zameldowao do Londynu brytyjskie poselstwo, celem raportu byo odrzucenie oskare wystosowanych przez pukownika Williamsa i jemu podobnych 249 .
W tym samym czasie Williams koczy swoj podr po Afryce i przebywa w Egipcie, gdzie powanie zachorowa na grulic. Jak zawsze by bez grosza. Swoj star piewk o wykonywaniu wanej misji dla potnych ludzi udao mu si jako przekona brytyjskiego ministra w Kairze, sir Evelyna Baringa, aby przysa mu lekarza. Majc jedynie czternacie funtw, sa do Huntingtona rozpaczliwie proby o pienidze. Gdy wydobrza, zdoby bilet na brytyjski parowiec pyncy do Anglii. Na pokadzie spotka mod Angielk, guwernantk przy pewnej brytyjskiej rodzinie mieszkajcej w Indiach, i kiedy dotarli do Wielkiej Brytanii, byli ju zarczeni. Williams osiad w Londynie, ale wci mia problemy z dugami, ktrych narobi w czasie swojej poprzedniej wizyty. Jego grulica bya jednak coraz powaniejsza, tote narzeczona ze swoj matk zabray go do Blackpool, liczc na to, e morskie powietrze postawi go na nogi i bdzie mg zacz pisa ksik o Kongu Leopolda.
Ich nadzieje okazay si jednak prne. George Washington Williams zmar wczesnym rankiem 2 sierpnia 1891 roku, w obecnoci narzeczonej, jej matki, duchownego i lekarza. Mia czterdzieci jeden lat. Belgijski Le Mouvement Gographique odnotowa jego mier z satysfakcj, porwnujc go do tych, ktrzy spalili wityni delfick. Jego wczesna mier - pisze wspczesny historyk dyplomacji S.J.S. Cookey - (...) pozbawia wadze Konga kogo, kto mg si okaza zawstydzajco gronym przeciwnikiem 250 . Pochowano go w nieoznaczonym grobie w Blackpool i dopiero w 1975 roku doczeka si porzdnego nagrobka, wystawionego przez jego biografa, historyka Johna Hopea Franklina.
Brytyjska narzeczona Williamsa dopiero po jego pogrzebie dowiedziaa si, e mia w Stanach Zjednoczonych on i pitnastoletniego syna. W tym i innych krtactwach, dugach, przechwakach na temat tytuu doktora, ktrego nigdy nie mia, Williams przypomina oszusta. W pewnym stopniu bya to jednak odwrotno jego niezwykej odwagi, ktra pozwolia mu sprzeciwi si krlowi, jego urzdnikom oraz caemu wczesnemu porzdkowi spoecznemu. Po przeciwnej stronie sta na przykad George Grenfell, brytyjski misjonarz, ktrego Williams odwiedzi nad rzek Kongo. On take widzia na wasne oczy wszystkie naduycia, w tym to, jak urzdnicy Leopolda kupowali zakutych w kajdany niewolnikw, ale - jak napisa w licie do rodziny kilka dni po spotkaniu z Williamsem - nie widzia potrzeby publicznego kwestionowania dziaa pastwa 251 . Bez wzgldu na to, co Williams opowiada o swoich dokonaniach, wszystko, co napisa na temat Konga, potwierdzili pniej inni.
List otwarty by woaniem autora, dochodzcym z gbi jego serca. Niczego mu jednak nie da, za to odebra mecenasa, Huntingtona, oraz na zawsze zamkn drog do urzeczywistnienia najwikszego marzenia, by sprowadzi do Konga amerykaskich czarnoskrych. Nie przynis mu te pienidzy, ktrych zawsze potrzebowa, obdarowujc go w ostatnich miesicach ycia - zanim skona w odlegym kurorcie - jedynie oszczerstwami. Zanim Williams przyby w 1890 roku do Konga, tysice Europejczykw i Amerykanw odwiedzio ten kraj i pracowao w nim. Williams by jedyn osob, ktra otwarcie i z pasj opowiedziaa o tym, co inni ignorowali lub czemu wrcz zaprzeczali. Nastpne lata miay jeszcze bardziej potwierdzi jego sowa.
* Wbrew pozorom nie jest to cytat z Biblii. Williams miesza histori Jzefa i jego braci, opisan w Ksidze rodzaju, z histori Mojesza, opisan w Ksidze wyjcia (przyp. tum.).
8 GDZIE PRZYKAZA BRAK DZIESICIU
LEOPOLD USTANOWI stolic swojego nowego pastwa w portowym miecie Boma, lecym okoo stu kilometrw w gr od ujcia rzeki, w miejscu, w ktrym w 1877 roku Stanley zakoczy swoj wielk wypraw. Na pocztku lat 90. XIX wieku Boma byo ju gotowe, a wskotorowa kolejka, cignca za sob kilka wagonw, czya ttnice yciem doki i magazyny kompanii handlowej z pobliskim paskowyem, na ktrym panowa nieco chodniejszy klimat. To tam wznosiy si urzdy oraz domy dla pracujcych w nich Europejczykw. Boma miao take zbudowany z elaza koci katolicki, szpital dla Europejczykw, poczt, dwupitrowy hotel oraz posterunek wojskowy, ktrego armaty grzmiay salw honorow na powitanie przybywajcych osobistoci. Trzy razy dziennie - o 6.00, 11.45 i 18.30 - okoo siedemdziesiciu piciu biaych urzdnikw zjedao kolejk ze wzgrza, mijao plantacje bananowcw i udawao si na posiek do hotelowej restauracji. Jedynym Europejczykiem stoujcym si gdzie indziej by gubernator generalny, ktry jada w swojej wiktoriaskiej rezydencji - nakrytej kopu, zdobionej portfenetrami i werandami. Co roku urodziny krla witowano uroczystym przegldem wojsk, konkursem strzeleckim i koncertem chru czarnych, katolickich dzieci 252 .
Gubernator generalny Konga, cho dysponowa wspania rezydencj, strzeon przez afrykaskich wartownikw w biaych mundurach i czerwonych fezach, mia znacznie mniej wadzy ni jego brytyjscy, francuscy i niemieccy odpowiednicy. Kongo, bardziej ni jakakolwiek inna afrykaska kolonia, byo zarzdzane z Europy. Prawdziw stolic tat Indpendant du Congo byo nie Boma, ale biura w Brukseli, mieszczce si w paacu krlewskim i w jego pobliu. Krl osobicie wybiera wszystkich urzdnikw wysokiego i redniego szczebla; bezporednio podlega mu take niewielki gabinet, skadajcy si z trzech lub czterech Belgw.
Jego samowadztwo nad ogromnym terytorium byo zupenym przeciwiestwem nader ograniczonej wadzy w domu. Wiele lat pniej, gdy pewnego razu konferowa w swoim gabinecie z ministrami, ksi Albert, jego bratanek i nastpca tronu, otworzy drzwi i przecig zdmuchn na podog jakie papiery. Gdy jeden z ministrw zaoferowa si, e je podniesie, krl nakaza Albertowi je pozbiera, mwic: Prosz pozwoli mu to zrobi. Przyszy monarcha konstytucyjny musi nauczy si schyla 253 . W Kongu nie byo mowy jednak o adnym schylaniu si - wadza Leopolda bya absolutna.
Na najniszym poziomie wadz krlewsk reprezentowali biali ludzie stojcy na czele okrgw oraz posterunkw, rozmieszczonych na caym ogromnym terytorium. Do niektrych z nich odzie przybyway zaledwie co kilka miesicy. Gboko w interiorze praktyka miaa pierwszestwo nad teori, ale na papierze szef nawet najpodlejszej placwki mia zapewnion butelk czerwonego wina dziennie, spore zapasy angielskiej marmolady, duskiego masa, konserw, zup, przypraw, foie gras i innych pasztetw od Fischera w Strasburgu 254 .
Na tych urzdnikw czekaa obfito odznacze, ktrych klasy odzwierciedlay rozrastajc si hierarchi imperialnych rzdw. Dla posiadaczy Orderu Gwiazdy Afryki czekao sze klas, od zwykych mdaills a do grands-croix i commandeurs. Krlewski Order Lwa, ustanowiony przez Leopolda w celu uznania zasug i docenienia wiadczonej Nam suby, mia rwnie sze klas. Dla afrykaskich wodzw, ktrzy wsppracowali z wadz, powsta specjalny medal, w zalenoci od stopnia zasug brzowy, srebrny lub zoty. Na awersie widnia profil Leopolda, a na rewersie herb Konga i sowa: LOJALNO I ODDANIE.
Biali urzdnicy Leopoldowego Konga byli zazwyczaj kawalerami, tote wielu z nich brao sobie afrykaskie konkubiny, czasem nawet kilka rwnoczenie. Dopiero pod koniec wieku niektrzy z nich zaczli sprowadza ony, a inni zdecydowali si na korzystanie z usug agencji matrymonialnych, ktre drog pocztow znajdoway narzeczone w Europie 255 .
Zdjcia z odlegych kongijskich placwek z lat 90. XIX wieku wygldaj podobnie. Sdzc po dugich cieniach, jest pne popoudnie. Dwch albo trzech biaych mczyzn w garniturach, pod krawatami, w podunych hemach przeciwsonecznych, ktre wygldaj jak biae czapki londyskich policjantw. U ich stp ley pies. Siedzc na wiklinowych krzesach przed namiotem albo prostym budynkiem krytym strzech, umiechaj si do obiektywu. Za nimi stoj afrykascy sucy, z powanymi minami trzymaj w rkach symbole swojej pozycji - tac, rcznik wiszcy na ramieniu, otwart butelk. Na stoliku stoj kieliszki lub filianki - symbole luksusw czekajcych na nich w ojczynie. Biali ludzie s zawsze ubrani na biao.
*
Krlewskie dekrety przychodzce w duych ilociach z Brukseli tylko potwierdzay taki porzdek. Pierwszy i najwaniejszy z nich, z 1885 roku, zosta wydany tego samego dnia, w ktrym oficjalnie proklamowano istnienie pastwa Kongo. Ogasza, e caa niezajta ziemia przechodzi na wasno pastwa. Nie podano dokadnej definicji niezajtej ziemi, jednak na caym wiecie ziemia, ktra wyglda na niezajt, moe celowo lee ugorem - szczeglnie w tropikach, gdzie obfite opady wypukuj z ziemi substancje odywcze.
Leopold pragn kadej ziemi, ktr mona byo zacz szybko uprawia. Traktowa zatem zajt i niezajt ziemi jako swoj wasno, roszczc sobie prawa do wszystkiego, co wydawaa. Nie czyni rnicy midzy koci dzikich soni a warzywami, ktrymi wieniacy mieli karmi jego onierzy - wszystko naleao do niego.
Brakowao mu jednak rodkw na eksploatowanie caego terytorium, tote przez wiele lat wydawano kolejne dekrety, dzielce Kongo na wielkie czci, ktrych niezajt ziemi oddano w uytkowanie prywatnym kompaniom. Owe przedsibiorstwa miay swoich udziaowcw (gwnie belgijskich, cho nie tylko) oraz zarzdy, w skad ktrych wchodzio wielu urzdnikw kongijskiego pastwa. W kadym przypadku wikszociowym udziaowcem byo jednak pastwo, czyli de facto Leopold. Budujc imperium, Leopold zachowywa si jak dzisiejszy meneder syndykatu nastawionego na inwestycje o wysokim stopniu ryzyka. Znalaz sposb, by skoni ludzi do wkadania pienidzy w jego przedsiwzicie, zatrzymujc przy tym kontrol nad przebiegiem dziaa. Ostatecznie, po zsumowaniu wszystkich podatkw i opat, kompanie oddaway pastwu ponad 50 procent dochodw.
W przeciwiestwie jednak do zwykych kapitalistw krl - poza inwestycjami - dysponowa te wojskiem oraz pastwowymi urzdnikami, bezlitonie wykorzystywanymi do eliminowania z rynku tych przedsibiorstw, w ktrych nie mia swoich udziaw. Holenderska kompania, na ktrej parowcu podrowa Williams, musiaa zmierzy si z kongijskimi urzdnikami, ktrzy zatrzymywali jej odzie, a jedn nawet ostrzelali. Pewnego razu, jak podaje historyk kompanii, w pewnym regionie ogoszono stan wyjtkowy i zamknito go dla kupcw. Gdy stan wyjtkowy zniesiono, okazao si, e znikna stamtd caa ko soniowa 256 .
W tym samym czasie krl dalej utrzymywa, e zysk by ostatni rzecz, o jakiej myla. Dzikuj Panu za wczorajsze oddanie mi sprawiedliwoci i odrzucenie tych kalumnii, ktre rozpowszechniaj wrogowie Konga, oskare o dz zysku i zatajanie faktw - pisa do premiera po parlamentarnej debacie w 1891 roku. - Pastwo Kongo z pewnoci nie jest przedsiwziciem handlowym. Jeli na pewnych terenach zajmuje si zbieraniem koci soniowej, to wycznie w celu zmniejszenia swojego deficytu 257 .
Skoro za Afrykanie mieli pomaga w gromadzeniu koci soniowej, w jakim innym celu - na Boga - miano by czerpa z tego zyski, jeli nie po to, by wybawi owych ciemnych ludzi od ich gnunoci? Mwienie o leniwych tubylcach towarzyszyo caej europejskiej kolonizacji Afryki i tak samo jak w przypadku Ameryki tumaczono nim podbj. Pewnego razu Leopold wyzna amerykaskiemu reporterowi, e zadajc si z ras kanibali, trzeba uywa metod, ktre najskuteczniej pozbawi ich lenistwa oraz pozwol zrozumie wito pracy 258 .
Na pocztku lat 90. XIX wieku prac, ktrej wito Leopold ceni najbardziej, byo pozyskiwanie zewszd koci soniowej. Kongijscy urzdnicy pastwowi oraz ich afrykascy pomocnicy przemierzali cay kraj, zabijajc sonie, skupujc za bezcen albo nawet konfiskujc ky wieniakom. Mieszkacy Konga od wiekw polowali na sonie, ale nagle zakazano im sprzedawania lub dostarczania kw komukolwiek innemu z wyjtkiem przedstawicieli Leopolda. Drakoskim usprawnieniem w pozyskiwaniu koci soniowej by cay system prowizji, wprowadzony w 1890 roku, bdcy ledwie zwiastunem tego, co miao nadej. Porednicy otrzymywali cz wartoci rynkowej soniowych kw - ale w zmiennej skali. Za ko soniow kupion w Afryce w cenie omiu frankw za kilogram agent otrzymywa sze procent znacznie wyszej ceny europejskiej. Prowizja rosa a do dziesiciu procent, jeli ko soniowa bya kupiona po cztery franki za kilogram 259 . Europejscy agenci mieli zatem znakomit zacht, by zmusza Afrykanw - w tym, jeli bya taka konieczno, take broni - do sprzedawania jej po jak najniszych cenach.
Ani jeden belgijski frank nie trafi do kongijskich owcw soni. Otrzymywali jedynie niewielkie iloci tkanin, paciorkw i tym podobnych rzeczy albo miedziany drut, ktry ogoszono gwn walut kraju. Afrykanie nie mieli prawa uywa pienidzy, gdy wolny obrt nimi mgby podkopa istniejc de facto centralnie planowan gospodark nakazow.
Nakazy dotyczyy przede wszystkim pracy. Pastwo najbardziej potrzebowao tragarzy. Kady urzdnik, ktry oddala si od rzeki i wkracza w busz, aby zbiera ko soniow, zakada nowe placwki, tumi bunt, potrzebowa - tak jak Stanley - dugiej kolumny tragarzy, nioscych na plecach wszystko, od amunicji do karabinu maszynowego po czerwone wino i pasztety. Owe dziesitki tysicy tragarzy zazwyczaj otrzymywao zapat, nawet jeli najczciej tylko w formie poywienia, ktre pozwalao im wdrowa dalej, ale w wikszoci przypadkw byli jednak zmuszani do pracy. Nawet dzieci musiay pracowa - jeden ze wiadkw widzia siedmio-czy dziewiciolatkw dwigajcych dziesiciokilogramowe towary 260 .
Rzd biednych diabw, zakutych w dyby, ponis w stron nabrzea moje kufry i skrzynie - do beznamitnie zanotowa w dzienniku pewien kongijski urzdnik. Na nastpnym postoju, przed wypraw ldow, potrzebowa wicej tragarzy. Byo ich okoo setki, drcych ze strachu przed nadzorc, ktry przechadzajc si, strzela z bicza. Na kadego krpego, szerokiego w ramionach chopaka przypadao wiele szkieletw, wysuszonych jak mumie, o zniszczonej skrze (...) zrytej gbokimi bliznami, pokrytej ropiejcymi ranami. (...) Nie miao to znaczenia, wszyscy nadawali si do pracy 261 .
Tragarze byli najbardziej potrzebni w miejscach, w ktrych rzek blokoway wodospady, szczeglnie - zanim zbudowano kolej - na odcinku pomidzy Matadi a Wodospadami Stanleya, ktrego przejcie zajmowao trzy tygodnie. Bya to trasa, ktr dostarczano zapasy do interioru, a stamtd sprowadzano nad morze ko soniow oraz inne bogactwa. Najbardziej pracochonne byo przenoszenie w grny bieg rzeki rozmontowanych parowcw - jedn tak d musiao czasami nie a trzy tysice tragarzy 262 . Oto jak Edmond Picard, belgijski senator, opisuje karawan tragarzy, ktr widzia po drodze wok wielkich katarakt w 1896 roku:
Nieustannie natykalimy si na tragarzy (...), czarnych, ndznych, majcych za jedyn odzie przeraliwie brudn szmat, kdzierzawych, nioscych adunki na gowach - skrzynie, bele, soniowe ky (...) beczki; w wikszoci chorych, uginajcych si pod ciarem, ktry zdawa si jeszcze ciszy z powodu zmczenia i niewystarczajcego jedzenia - garci ryu i mierdzcej, suszonej ryby. aosne, chodzce kariatydy, juczne zwierzta na cienkich, mapich nogach, o wychudzonych twarzach, nieruchomych oczach, skupionych na utrzymywaniu rwnowagi i szeroko otwartych z powodu wyczerpania. Przychodz i odchodz tysicami (...), zagonieni do pracy przez potn milicj pastwow, wydani przez wodzw, ktrych s niewolnikami i ktrzy czerpi zyski z ich niewoli. Maszeruj na zgitych nogach, z wypitym brzuchem, podtrzymujc adunek ramieniem wzniesionym do gry. Inni wspieraj si na dugich laskach, pokryci kurzem i potem, niczym owady, ktrych roje rozprzestrzeniaj si po grach i dolinach. Wykonuj syzyfow prac i umieraj przy drogach albo, gdy podr dobiega koca, udaj si do swoich wiosek, by tam umrze z przepracowania 263 .
miertelne niwo byo szczeglnie wysokie wrd tragarzy, zmuszonych do pokonywania dugich dystansw. W 1891 roku regionalny komisarz Paul Lemarinel postanowi zaoy now placwk w miejscu odlegym o prawie tysic kilometrw. Z trzystu tragarzy, zmuszonych do wdrwki, nie powrci aden 264 .
*
Stanislas Lefranc, gorliwy katolik i monarchista, by belgijskim prokuratorem, ktry przyby do Konga, aby obj stanowisko sdziego. Pewnego niedzielnego poranka w Leopoldville usysza przeraliwy krzyk dzieci.
Chcc pozna przyczyn tego haasu, Lefranc natkn si na okoo trzydziestu ulicznikw, niektrych siedmio-czy omioletnich, stojcych w szeregu i czekajcych na swoj kolej, z przeraeniem obserwujc chost swoich kolegw. Wikszo wstrzsanych strachem ulicznikw (...) kopaa tak mocno, e onierze kazali trzyma ich za rce i nogi nad ziemi. (...) Dwadziecia pi razy bicz spada na plecy kadego dziecka 265 . Lefranc dowiedzia si, e poprzedniego wieczora kilkoro dzieci zamiao si w obecnoci biaego czowieka, ktry rozkaza, aby kady chopiec-sucy w miecie dosta pidziesit batw. Drugie dwadziecia pi batw miao zosta wymierzone nastpnego ranka. Lefrancowi udao si temu zapobiec - pod warunkiem, e wicej nie bdzie wtrca si w sprawy dotyczce dyscypliny.
Lefranc mia okazj zobaczy w uyciu gwne narzdzie stosowane w Leopoldowym Kongu, ktre w umysach jego mieszkacw szybko stao si czym nieodcznie zwizanym z rzdami biaych ludzi, niczym d parowa czy karabin - chicotte, bat z wysuszonej skry hipopotama, wycitej w dug, ostro zakoczon spiral. Razy chicotte wymierzano zazwyczaj na goe poladki ofiary. Ciosy zostawiay trwae blizny; wicej ni dwadziecia pi razw pozbawiao ofiar przytomnoci, a setka i wicej - co nie byo rzadk kar - bywaa miertelna.
Lefranc widzia jeszcze wiele chost przy uyciu chicotte, ale jego opisy, w ulotkach i artykuach prasowych, ktre publikowa w Belgii, nie wywoay reakcji.
Zarzdca placwki wybiera ofiar. (...) Drcy, wymizerowani, kad si na ziemi twarz w d (...), dwch albo czterech towarzyszy apie ich za rce i nogi, zdejmuje z nich bawenian bielizn. (...) Za kadym razem, gdy oprawca wznosi chicotte, czerwona smuga pojawia si na skrze biednej ofiary, ktra - cho mocno trzymana - rzuca si w strasznych konwulsjach. (...) Po pierwszych ciosach nieszczsna ofiara wydaje z siebie potworne krzyki, ktre wkrtce przechodz jedynie w sabnce jki. (...) Wyrafinowanie za polega te na tym - sam byem tego wiadkiem - e niektrzy oficerowie wymagaj, by po skoczonej karze mdlejca ofiara wstaa i zasalutowaa oprawcy 266 .
Przeraenie, ktre okaza Lefranc, przynioso mu tylko reputacj dziwaka i mciwody. Okazuje zdumiewajc ignorancj w sprawach, na ktrych powinien si zna z racji swojego zawodu. Mierny urzdnik - napisa urzdujcy gubernator generalny, oceniajc jego prac 267 . Lefranc pisa, e - prbujc go uciszy - urzdnicy nakazali mu wykonywanie swoich obowizkw w miejscu pooonym daleko od jego domu.
Poza Lefrankiem tylko nieliczni Europejczycy pracujcy dla reimu pozostawili po sobie dowody oburzenia z powodu oficjalnie stosowanego terroru. Oficerowie, kapitanowie parowcw, urzdnicy pastwowi, pracownicy koncesjonowanych kompanii i inni biali ludzie podrujcy po tym terytorium w wikszoci przyjmowali posugiwanie si chicotte rwnie bezrefleksyjnie, jak p wieku pniej setki tysicy innych umundurowanych ludzi w nazistowskich i sowieckich obozach koncentracyjnych bez sowa sprzeciwu wykonyway wydane im rozkazy. Potwory istniej - pisa Primo Levi o swoim dowiadczeniu w Auschwitz - ale jest ich za mao, aby mogli naprawd sta si zagroeniem. Duo niebezpieczniejsi s (...) funkcjonariusze gotowi uwierzy i wykonywa rozkazy bez zadawania pyta 268 .
Co sprawio, e funkcjonariusze w Kongu z tak beztrosk obserwowali w dziaaniu chicotte oraz inne metody zadawania blu i mierci? Jak zaraz zobaczymy, bya to przede wszystkim kwestia rasy. Dla Europejczykw Afrykanie byli gorszym gatunkiem czowieka: leniwym, barbarzyskim, niewiele lepszym od zwierzt. W rzeczy samej, najczciej zapdzano ich do pracy wykonywanej zazwyczaj przez juczne zwierzta. Tak jak w kadym systemie represji, funkcjonariusze musieli najpierw przesta dostrzega w ofiarach ludzi, co znacznie uatwiay wiktoriaskie koncepcje rasy.
Oczywicie ten terror by wspierany przez wadze. Std te dla biaego czowieka ewentualny bunt oznacza sprzeciw wobec caego systemu, ktry zapewnia mu rdo utrzymania. Wszyscy wok brali w tym udzia. Akceptujc to wszystko, dostawao si pensj, awanse i medale. Z tego powodu ludzie, ktrych oburzaoby uywanie chicotte na ulicach Brukseli, Parya czy Sztokholmu, w warunkach afrykaskich przyjmowali to za co normalnego. Echo takiego zachowania moemy usysze p wieku pniej, w innym kontekcie. Prawd mwic - powiedzia na temat masowych mordw Franz Stangl, komendant obozw zagady w Sobiborze i w Treblince - po jakim czasie czowiek do tego przywyk 269 .
Jedn z rzeczy, ktra pomagaa funkcjonariuszom przyzwyczaja si, byo istnienie niewielkiego, symbolicznego dystansu (bez znaczenia dla ofiary) midzy decyzj urzdnika a samym aktem przemocy. Nazici sdzeni po drugiej wojnie wiatowej czsto powoywali si w swojej obronie wanie na w symboliczny dystans. Doktor Johann Paul Kremer, lekarz z SS, ktry zwyk przeprowadza badania patomorfologiczne na wieej tkance, wyjania:
Chorego ukadano jeszcze za ycia na stole sekcyjnym. Ja przystpowaem do stou i wypytywaem tego chorego o rne dla moich bada istotne szczegy. (...) Po zebraniu tych informacji podchodzi do chorego sanitariusz i zastrzykiem w okolic serca zabija chorego. (...) Ja sam miertelnych zastrzykw nigdy nie wykonywaem 270 .
Ja sam miertelnych zastrzykw nigdy nie wykonywaem. Cho niektrzy biali w Kongu lubili osobicie uywa chicotte, wikszo zachowywaa podobny, symboliczny dystans midzy nimi samymi a tym potwornym narzdziem. Raoul de Premorel, pracujcy dla kompanii dziaajcej w dorzeczu rzeki Kasai, wspomina: Pocztkowo (...) sam braem na siebie obowizek wymierzenia kary tym, ktrzy poprzedniego dnia zasuyli na takie potraktowanie. (...) Wkrtce (...) postanowiem powierzy przeprowadzanie egzekucji innym. Najlepszym wydao mi si takie rozwizanie, by kady capita [afrykaski brygadzista] sam wymierza kar w swojej brygadzie 271 .
W ten sposb gros ciosw przy uyciu chicotte wymierzali jedni Afrykanie innym. Dla kolonizatorw miao to dodatkowe znaczenie - tworzono w ten sposb warstw brygadzistw, rekrutujcych si spord podbitych, kogo w rodzaju kapo w nazistowskich obozach koncentracyjnych czy pridurki w sowieckich guagach. Na podbj skada si zatem zarwno terroryzowanie ludzi, jak i zmuszanie innych do szerzenia terroru *272 .
Wreszcie, gdy terror staje si niekwestionowan przez nikogo procedur, jego efektywne stosowanie staje si dowodem mstwa, takim, jakim jest spokj na polu bitwy. To sprzyja przyzwyczajeniu si. Oto jak w 1895 roku dowdca jednej z placwek, Georges Bricusse, opisuje w swoim dzienniku wieszanie czowieka, ktrego skaza na mier za kradzie karabinu:
Szafot jest rozstawiony. Lina przytroczona jest zbyt wysoko. Podnosz czarnucha i zakadaj mu ptl. Przez kilka chwil lina zwija si, a potem trzask, czowiek wije si na ziemi. Strza w kark koczy spraw. Tym razem nie zrobio to na mnie adnego wraenia!!! I pomyle, e kiedy pierwszy raz widziaem chicotte w uyciu, byem blady z przeraenia. Ostatecznie Afryka si do czego przydaje - mog teraz i w ogie tak atwo, jak gdybym szed na wesele 273 .
*
Kontrola tego ogromnego terytorium opieraa si na wojsku. W kocu bez si zbrojnych nie da si zmusi ludzi do tego, by opucili swoje domy i tygodniami czy miesicami nosili trzydziestokilogramowe ciary. Krl by bardzo zadowolony z posiadania wasnej afrykaskiej armii, gdy w Belgii musia cigle toczy boje z posami, niepodzielajcymi jego pasji do ogaszania poboru, budowania wielkich fortw i wydawania na wojsko ogromnych sum pienidzy.
Leopold zacz zatrudnia afrykaskich najemnikw w tym samym czasie, w ktrym Stanley w jego imieniu zajmowa ziemie w Kongu, to znaczy od 1879 do 1884 roku. W 1888 roku oficjalnie utworzy Force Publique, armi swojego nowego pastwa. W cigu nastpnych dwunastu lat rozrosa si ona do dziewitnastu tysicy ludzi, stajc si najpotniejsz armi Afryki rodkowej 274 . Pod koniec lat 90. XIX wieku pochaniaa ponad poow budetu pastwa 275 . Bya rwnoczenie sub bezpieczestwa wewntrznego, siami okupacyjnymi i policj. Dzielia si na mae, pooone nad brzegiem rzeki garnizony, w ktry stacjonowao zazwyczaj kilkudziesiciu czarnych onierzy pod dowdztwem jednego lub dwch biaych oficerw. Tych ostatnich bya pocztkowo tylko garstka, ale ju w 1900 roku ich liczba wzrosa do stu osiemdziesiciu trzech, a w 1908 roku a do trzystu trzynastu.
Force Publique miaa rce pene roboty. Wielu nowych poddanych krla naleao do wojowniczych plemion, ktre stawiay opr. Bunt przeciwko rzdom Leopolda podnioso kilkanacie grup etnicznych 276 . Yaka opierali si biaym przez ponad dziesi lat, zanim wreszcie zostali pokonani w 1906 roku. Chokwe walczyli przez lat dwadziecia, zadajc cikie straty siom Leopolda. Ponad pi tysicy Boa i Budja prowadzio w lesie deszczowym walk partyzanck. Tak jak Amerykanie siedemdziesit lat pniej uywali w Wietnamie okrelenia pacyfikacja, tak ekspedycje Force Publique nosiy nazw reconnaissances pacifiques.
Historia Afryki rodkowej przed przybyciem Europejczykw pena bya wojen i podbojw podobnych tym na Starym Kontynencie i nawet w czasie rzdw Leopolda nie wszystkie wojny prowadzili kolonizatorzy z kolonizowanymi. Poniewa wiele ludw Konga toczyo boje z innymi plemionami, Force Publique czsto sprzymierzaa si z jedn grup etniczn przeciwko innej. Jednak prdzej czy pniej zwyciskie plemi take byo podbijane. Majc siy rozproszone na tak wielkiej powierzchni, dowdcy Leopolda przezornie opierali si na zmiennej sieci sojuszy. Ostatecznie jednak przewaga wojskowa zapewniaa im zwycistwo - a to zwycizcy pisz histori.
Nawet w niej moemy jednak dostrzec czasami determinacj tych, ktrzy stawiali opr. W Katandze, na gbokim poudniu, wojownikw ludu Sanga prowadzi wdz Mulume Niama 277 . Cho onierze pastwa Kongo mieli artyleri, siy Mulume stawiy zacieky opr, zabijajc jednego oficera i ranic trzech innych onierzy. Nastpnie schronili si w wielkiej kredowej jaskini Tshamakele. Dowdca Force Publique nakaza swoim ludziom rozpali ogniska przy wejciach, aby wykurzy buntownikw, i po tygodniu wysa posaca, by wynegocjowa z Mulume Niam warunki jego kapitulacji. Wdz i jego ludzie odmwili jednak poddania si. onierze ponownie rozpalili ogniska i przez trzy miesice blokowali wejcie do jaskini. Gdy wreszcie wkroczyli do rodka, znaleli sto siedemdziesit osiem cia. Obawiajc si, e ich grb mgby sta si symbolem oporu, onierze Force Publique doprowadzili do osunicia ziemi, aby zatrze wszelkie lady istnienia jaskini Tshamakele oraz cia Mulume Niamy i jego ludzi.
Inna rebelia wybucha na trasie karawan omijajcych wodospady dolnego Konga. Niesawny urzdnik pastwowy, Belg Eugne Rommel, zbudowa tam stacj, aby dostarcza tragarzy potrzebnych do trzytygodniowej wdrwki z Matadi do Stanley Pool, a ktrych w poowie lat 90. XIX wieku potrzebowano a pidziesit tysicy rocznie 278 . W przeciwiestwie do protestanckich misjonarzy i niektrych prywatnych kupcw, ktrzy wynajmowali tragarzy i negocjowali z nimi stawki, pastwo Kongo - na wyrany rozkaz Leopolda - korzystao z pracy przymusowej. Rommel nazwa swoj stacj Baka Baka - pojmanie, pojmanie.
Pitego grudnia 1893 roku miejscowy wdz imieniem Nzansu wszcz bunt, zabijajc Rommla i palc jego stacj. Buntownicy spalili i spldrowali take dwie pobliskie placwki, gdzie zabili dwch biaych urzdnikw i zranili kilku innych. Nzansu oszczdzi jednak Mukimbungu, szwedzk misj lec na trasie karawan, a nawet podarowa misjonarzom troch znalezionych na szlaku zapasw, a take zwrci im cz dbr, ktre jego ludzie zabrali wczeniej. Jeden z misjonarzy, Karl Theodor Andersson, tak napisa do czonkw swojego Kocioa w Szwecji:
Jeli przyjaciele naszej misji w ojczynie czytaj listy i doniesienia prasowe na temat niepokojw w tych rejonach i martwi si o nasze bezpieczestwo, pragn ich uspokoi. (...) Przywdca rebeliantw, Nzansu, wdz Kasi, powiadomi nas, e nie yczy le adnemu z nas, gdy zawsze pokazywalimy, e jestemy przyjacimi czarnych ludzi. Ludziom pastwa przyrzek jednak mier i nikt, kto zna tutejsze realia, nie moe by tym zaskoczony 279 .
Ta rebelia wzbudzia szczeglny niepokj administracji pastwa, gdy cakowicie wstrzymaa tranzyt na kluczowej trasie karawan do Stanley Pool. Aby zgnie buntownikw, wadze wysay pitnastu biaych oficerw na czele dwch setek czarnych onierzy. Inny szwedzki misjonarz, C.N. Brrisson, kilka tygodni pniej napisa do domu: Buntownicy nie uciekli, (...) ale zgromadzili si w wiosce swojego przywdcy, ktrej bronili do mierci - nawet wtedy, gdy spony ju ich wszystkie inne wioski 280 .
Brrisson mwi za buntownikw, ktrych gosw nie moemy usysze:
Czowiek zbiera to, co sieje. W istocie to pastwo jest prawdziwym powodem tych powsta. To dziwne, e ludzie, ktrzy maj si za cywilizowanych, sdz, e mog traktowa bliniego - nawet jeli jest innego koloru - jak im si tylko podoba. (...) Bez wtpienia jednym z najbardziej haniebnych [funkcjonariuszy] by nieyjcy pan Rommel. Nie powinno si mwi le o zmarych, ale musz wspomnie kilka drobnych spraw, by pokaza, e bunt by usprawiedliwiony. (...) Gdy ludzie odmawiali transportowania [zapasw] i sprzedawania mu towarw po zanionych cenach, wizi ich kobiety. (...) Nie wstydzi si przybywa do naszej placwki i porywa nasze uczennice (...), traktujc je w odraajcy sposb. Pewnego niedzielnego poranka brat Andersson i ja udalimy si do ssiedniej wioski i pomoglimy uwolni trzy nieszczsne kobiety, pojmane przez jego onierzy, poniewa jedna z nich poprosia o zwrot jakiego kamiennego dzbana, ktry jej zabrano (...).
Co si jednak dzieje z tymi wszystkimi kobietami, ktre zostaj uwizione? Niektre wypuszcza si wolno (...), gdy ich mowie dokonaj ju wszystkiego, co w ich mocy, by odzyska najdrosze im osoby. Inne zmusza si do pracy na roli, ale take do prostytucji (...). Nasi najbardziej tu szanowani mczyni (...) powiedzieli nam niedawno ze zami w oczach i niepokojem w sercu, e widzieli grup siedmiuset kobiet zakutych razem i transportowanych [parowcami na wybrzee]. Rzekli nam: Dla nich nie ma rnicy midzy uciciem gowy nam i kurczakowi (...).
Czy kto mg by zatem prawdziwie zaskoczony, kiedy niezadowolenie ujawnio si z ca moc? Nzansu, przywdca powstania i zabjca [Rommela], chcia jedynie zosta Engelbrektem Konga, Gustawem Waz swoich ludzi. Jego ludzie s mu wierni tak, jak kiedy Szwedzi byli wierni swoim wczesnym przywdcom 281 .
Misjonarz porwna Nzansu z dwoma szwedzkimi patriotami z XV i XVI wieku, szlachcicami, ktrzy stanli na czele buntw szwedzkiego chopstwa przeciwko surowym rzdom obcych monarchw. Waza odnis sukces i zosta wybrany na krla Szwecji. Nzansu mia mniej szczcia. Wraz ze swoimi wojownikami przez osiem miesicy walczy z Leopoldow Force Publique, ktra mimo stosowania taktyki spalonej ziemi przez pi lat nie bya w stanie go pokona. Nie wiemy jednak, co si z nim stao pniej 282 .
*
Wszyscy wysi oficerowie Force Publique byli biali, podobnie take cz sierantw. Przewanie pochodzili z Belgii, ale te z innych europejskich krajw. Ich wasne armie z chci daway im urlop na kilka lat, eby w tym czasie zdobyli troch dowiadczenia bojowego. Z kolei wszyscy szeregowi onierze byli czarni. Najemnikw z Zanzibaru oraz z brytyjskich kolonii w Afryce Zachodniej, ktrzy dominowali w pierwszych latach, wkrtce zastpili onierze z samego Konga, przewanie wcieleni przymusowo. Nawet ci, ktrzy sami si zgaszali do suby, czsto podejmowali tak decyzj dlatego, e - jak powiedzia pewnemu Europejczykowi jeden z onierzy - woleli by myliwymi ni zwierzyn 283 . le opacani i le karmieni, za najdrobniejsze przewinienia byli karani chost chicotte, tote wielu prbowao ucieczki na pustyni. W pierwszych latach oficerowie duo czasu powicali na ciganie zbiegw. Z czasem, aby zapobiec dezercjom, pastwo wysyao poborowych daleko od ich rodzinnych stron. Gdy koczya si siedmioletnia suba, wielu onierzy musiao jeszcze pokona setki albo i tysice kilometrw, by powrci do domw. Czasami nawet wtedy nie pozwalano im wraca.
Frustracja onierzy znajdowaa ujcie w kolejnych buntach, mniejszych i wikszych. Pierwszy duy bunt wybuch w 1895 roku w posterunku Luluabourg, pooonym na poudniowo-wschodniej sawannie. Dowdca, Mathieu Pelzer, by znanym sadyst, ktrego pici czuli wszyscy wok i ktry zwyczajowo wymierza onierzom kar stu dwudziestu piciu razw chicotte. Rozkaza zabi swoj afrykask konkubin, kiedy posza do ka z innym 284 . Pewnego razu Pelzer nakaza ukara jednego z onierzy, ale zanim kat wymierzy pierwszy cios, sierant imieniem Kandolo wyrwa mu z rki chicotte 285 . Wkrtce Kandolo stan na czele buntu niezadowolonych podoficerw ** .
onierze zaatakowali i zranili Pelzera, ktry uciek do buszu, ale rebelianci wkrtce go znaleli i zabili. Pod wodz Kandolo, ubranego na biao i dosiadajcego byka, wyruszyli przeciwko innym posterunkom Force Publique, zabijajc kilku europejskich oficerw i werbujc do walki czarnych onierzy. Buntownicy kontrolowali region Kasai przez ponad rok. W lesie podzielili si na mniejsze grupy i rozpro szyli, skutecznie unikajc starcia z dobrze uzbrojonymi ekspedycjami, ktre wysyano przeciwko nim. Rok pniej oficerowie Force Publique szacowali, e wci jest na wolnoci czterystu, piciuset buntownikw, ktrzy pozyskuj nowych czonkw i sprzymierzaj si przeciwko pastwu z miejscowymi wodzami. W sumie zdawienie rebelii kosztowao Force Publique ycie okoo kilkuset czarnych onierzy i tragarzy oraz pitnastu biaych oficerw i podoficerw. Jednym z nich by Amerykanin, porucznik Lindsay Burke, dwudziestoszeciolatek z Nowego Orleanu, ktry przebywa w Afryce od niecaego roku. Na pocztku 1897 roku wpad w zasadzk i zgin wraz z dwudziestoma siedmioma ludmi. Kandolo zosta w kocu miertelnie ranny w jakiej bitwie, ale jego dwch kaprali, Yamba-Yamba i Kimpuki, dalej prowadzio walk partyzanck. Zostali zabici dopiero w 1908 roku, trzynacie lat po wybuchu powstania 286 .
Na drugim kocu kraju, na dalekim pnocnym zachodzie, w 1897 roku bunt podnioso trzy tysice onierzy oraz tyle samo tragarzy i pomocnikw. Ludzie, miesicami zmuszani do marszu przez lasy i bagna w cigych poszukiwaniach rde Nilu, powiedzieli wreszcie: do. Trzy lata trway walki midzy buntownikami i lojalnymi oddziaami Force Publique, toczone na trzystukilometrowym odcinku lasu i sawanny, rozcigajcym si wzdu jezior, stanowicych wschodni granic Konga. Buntownicy, pochodzcy z rnych grup etnicznych, toczyli wspln walk pod biao-czerwon flag, utrzymywali wojskow dyscyplin i organizowali zasadzki w celu zdobycia broni i amunicji. Pomagali im przychylnie nastawieni wodzowie, na przykad zawiadamiajc tam-tamami o zblianiu si si nieprzyjaciela. Nawet oficjalni dziejopisowie Force Publique przyznawali, e w bitwie buntownicy wykazywali odwag godn lepszej sprawy 287 .
W cigu ponad dwch lat od wybuchu buntu rebelianci zwerbowali dwa i p tysica onierzy i przeprowadzili atak na ufortyfikowany posterunek. W jednym z najemnych kontyngentw Force Publique biorcych udzia w kampanii z trzystu onierzy zostao tylko trzech. Buntownicy walczyli jeszcze w 1900 roku, a wreszcie dwutysiczny oddzia wycofa si przez granic na niemieckie terytorium dzisiejszych Rwandy i Burundi, gdzie - w zamian za prawo do osiedlenia si - zoyli bro.
Ten przeduajcy si bunt jest jedynym przypadkiem w historii Leopoldowego Konga, gdy mamy opis wiadka wydarze po stronie rebeliantw. W kwietniu 1897 roku pojmali oni francuskiego ksidza, ojca Auguste a Achte, ktry niechccy sam wpad w ich rce - uzna, e tak ogromny obz musi nalee do ekspedycji Force Publique 288 . Nagle zosta otoczony przez dwa tysice buntownikw, ktrych przywdcy mieli pistolety oficerw oraz nosili wyszywane zotem mundury. Przeraony Achte by pewien, e za chwil umrze. Kilku rebeliantw poturbowao go, mwic, e przyrzekli zabija wszystkich biaych ludzi. Przywdcy grupy odwiedli ich jednak od tego zamiaru, wskazujc na rnic midzy tymi biaymi, ktrzy pracuj dla znienawidzonego pastwa Kongo, oraz ca reszt. Jak relacjonowa Achte, Mulamba, wdz tej grupy buntownikw, powiedzia ksidzu, e oszczdzaj go, gdy nie ma strzelby, naucza sowa boego, opiekuje si chorymi tubylcami i nigdy nie uderzy czarnego. Buntownicy doszli do takich wnioskw po przesuchaniu kilkunastu modych Afrykanw, ktrych ksidz wczeniej uczy.
Ku zaskoczeniu ksidza Achte rebelianci zarnli koz, nakarmili go, zaparzyli mu kawy i podarowali wyrb z koci soniowej, by wynagrodzi mu utrat skonfiskowanych dbr - aby nie pisa w Europie, e ci okradlimy. Zwolniono go po kilku dniach. Rebelianci powiedzieli mu, e zabili swoich belgijskich oficerw, poniewa ci traktowali ich jak zwierzta i nie pacili im od miesicy. W dodatku tak onierze, jak i wodzowie nawet za drobne przewinienia byli karani chost albo nawet stryczkiem. Opowiadali o pewnym biaym oficerze, ktry tylko jednego dnia zastrzeli szedziesiciu onierzy odmawiajcych pracy w niedziel, a take o jeszcze innym, ktry wasnorcznie posypywa sol i pieprzem krwawe rany od chicotte, pewnego chorego ze swojego posterunku nakaza za wrzuci ywcem do rzeki Lualaba.
Przez trzy lata w moim sercu narastaa nienawi do Belgw, ale j tumiem - wyzna Mulamba ksidzu Achte. - Gdy zobaczyem, jak Dhanis [baron Francis Dhanis, okrgowy dowdca Force Publique] staje twarz w twarz z moimi zbuntowanymi pobratymcami, draem ze szczcia - nadchodzi czas wolnoci i zemsty. Inni buntownicy powiedzieli ksidzu Achte, e wybrali Mulamb na swojego krla, a dwch innych wodzw na jego zastpcw i e chc ustanowi niezawise pastwo wolne od wadzy biaych. To i inne powstania przeciwnikw Force Publique byy czym wicej ni tylko buntami narzekajcych onierzy - byy pierwowzorami antykolonialnych wojen partyzanckich, ktre w latach 60. XX wieku wstrzsny rodkow i poudniow Afryk 289 .
*
Gdy Leopold wielkodusznie wydawa edykty zakazujce handlu niewolnikami, poza Georgeem Washingtonem Williamsem aden z ludzi odwiedzajcych Kongo nie powiedzia oczywistego: niewolnikami byli nie tylko tragarze, ale de facto take onierze Force Publique. Co wicej, w ramach systemu zatwierdzonego osobicie przez krla biaym urzdnikom pastwowym pacono premie w zalenoci od tego, ilu ludzi dostarczyli Force Publique. Czasami funkcjonariusze kupowali ludzi od lojalnych wodzw, ktrzy dostarczali ywy towar ju w acuchach. (W notatkach pewnego okrgowego komisarza mamy zapis takiej transakcji - dwm wodzom z Bongata, ktrzy w 1892 roku przekazali szeciu nastolatkw, za kadego zapacono dwadziecia pi frankw 290 ). Urzdnicy pastwa Kongo otrzymywali dodatkowe premie za zmniejszanie wydatkw na rekrutacj, co byo sabo zamaskowan zacht do oszczdzania pastwowych pienidzy poprzez porywanie, a nie kupowanie ludzi 291 .
System niewolniczy zawsze jednak posuguje si eufemizmami, ktrych uywaj nawet bezporedni wykonawcy. Dwie odzie (...) wanie przybyy z sierantem Lensem i dwudziestoma picioma ochotnikami z Engwettra, zakutymi w acuchy; dwch ludzi utono przy prbie ucieczki - napisa jeden z oficerw, niejaki Louis Rousseau, w miesicznym raporcie z padziernika 1892 roku 292 . W istocie okoo trzech czwartych takich ochotnikw umierao, zanim zostali dostarczeni do posterunkw Force Publique, co w tym samym roku odnotowa zmartwiony tym faktem wysoki rang urzdnik. Niektrymi z rozwiza, jakie zaleci w celu uporania si z takim marnotrawstwem, byy: szybszy transport oraz zamiana cikich, elaznych kajdan na lejsze, stalowe 293 . Dokumenty z tego okresu pokazuj, jak to urzdnicy pastwa Kongo zamawiaj kolejne dostawy acuchw. Jaki oficer zauway problem czenia poborowych w trakcie przepraw wskimi, wiszcymi nad wartkimi potokami mostkami z bali. Kiedy skuci acuchami na szyjach librs [wolni ludzie] przekraczaj rzek i jeden z nich spada, pociga za sob ca grup, ktra w ten sposb przepada 294 .
Biali oficerowie, negocjujcy z wodzami pozyskanie ochotnikw na onierzy i tragarzy, czsto zaopatrywali si u tych samych ludzi, ktrzy dostarczali niewolnikw arabskim handlarzom ze wschodniego wybrzea 295 . Najpotniejszym z zanzibarskich handlarzy niewolnikami by przystojny, brodaty i dobrze zbudowany Hamed bin Muhammed el Murdebi, zwany powszechnie Tippu Tip. Jego przydomek pochodzi podobno od dwiku wydawanego przez muszkiet, podstawowe narzdzie pracy owcw niewolnikw.
Tippu Tip by czowiekiem przebiegym i zaradnym. Zbi majtek na koci soniowej i niewolnikach, a odkrycie przez Stanleya drogi w gr rzeki Kongo jeszcze poprawio jego interesy *** . Leopold wiedzia, e potga Tippu Tipa i jego umiejtnoci administracyjne czyniy z niego rzeczywistego wadc wschodniego Konga. W 1887 roku Tippu Tip przyj zoon przez krla propozycj objcia posady gubernatora wschodniej prowincji kolonii, ze stolic w Stanley Falls. Kilku jego krewnych objo nisze stanowiska. Na pocztku, gdy siy Leopolda nie kontroloway jeszcze w peni terytorium, umowa bya korzystna dla obu stron. (Krl zobowiza si take do wykupienia kilku tysicy niewolnikw Tippu Tipa, ale - jak wkrtce dowiedzieli si wyzwolecy - warunkiem odzyskania przez nich wolnoci byo odbycie siedmioletniej suby w Force Publique). Cho przez wikszo ycia Leopoldowi znakomicie udawao si zachowywa pozory, umowa zawarta midzy krzyowcem abolicjonizmu a najsynniejszym handlarzem niewolnikami w Afryce wywoaa w Europie pierwszy pomruk niezadowolenia.
Ostatecznie ich drogi si rozeszy. We wschodnim Kongu ambitni biali funkcjonariusze stoczyli bez zgody zwierzchnikw w Brukseli kilka zwyciskich bitew z miejscowymi afro-arabskimi kacykami, ktre pniej opisywano jako szlachetne kampanie przeciwko ajdackim arabskim owcom niewolnikw. Literatura kolonialna wyniosa je na piedesta oficjalnej mitologii tego okresu, ktrej echo sycha w Belgii do dzi. Siy wojskowe Konga przelay jeszcze wicej krwi, take wasnych onierzy, caymi latami tumic niezliczone powstania Afrykanw. Na domiar wszystkiego, gdy kampanie przeciwko handlarzom niewolnikami dobiegy koca, wielu z nich zostao pniej zatrudnionych przez Leopolda w roli urzdnikw pastwowych.
*
Jak czua si osoba schwytana w niewol przez biaych zdobywcw Konga? Mamy rzadk moliwo przeczytania afrykaskiego opisu takiego dowiadczenia, przekazanego przez mwicego w suahili Amerykanina Edgara Canisiusa. Poruszya go opowie pewnej obdarzonej wielk inteligencj kobiety imieniem Ilanga. Gdy pniej spotka onierzy, ktrzy j pojmali, doszed do wniosku, e powiedziaa mu prawd. Wydarzenia, o ktrych mowa, miay miejsce we wschodniej czci Konga, niedaleko Nyangwe, miasteczka pooonego w tym samym miejscu, gdzie Stanley po raz pierwszy zobaczy wielk rzek, ktra miaa okaza si Kongiem. Oto opowie Ilangi w formie, w jakiej j zapisa Canisius:
Nasza wioska nazywa si Waniendo, od naszego wodza Niendo. (...) To dua wioska, pooona niedaleko maego strumienia, otoczona wielkimi polami mohago (kasawy) i muhindu (kukurydzy) i innego poywienia, gdy wszyscy ciko pracowalimy na naszych plantacjach i zawsze mielimy mnstwo jedzenia (...). W naszym kraju nigdy nie prowadzilimy wojen, a mczyni nie nosili innej broni ni noe (...).
Trwaa pora deszczowa i roliny szybo wyrastay w gr, tote bylimy zajci prac na polach, kiedy do wioski przyby goniec z wieci, e zblia si dua grupa ludzi noszcych czerwone czapki i niebieskie okrycia, majcych bro i dugie noe, a wraz z nimi wielu biaych ludzi pod wodz Kibalangi [afrykaski przydomek oficera Force Publique Oscara Michaux, ktry kiedy z rk samego Leopolda otrzyma Miecz Honoru]. Niendo natychmiast zwoa do swojej chaty wszystkich mczyzn i biciem w bbny wezwano wszystkich do wioski. Rozpoczy si dugie narady i ostatecznie powiedziano nam, bymy po cichu udali si na pola i zebrali dla nadchodzcych wojownikw orzeszki ziemne, banany i kasaw, a dla biaych kozy i drb. Kobiety napeniy kosze i postawiy je na drodze. (...) Niendo sdzi, e obdarowujc obcych obfitoci poywienia, skoni ich do przejcia przez wiosk bez robienia nam krzywdy. I tak si stao (...).
Gdy biali ludzie i ich wojownicy odeszli, powrcilimy do naszych prac, majc nadziej, e nie wrc, ale bardzo szybko tak si jednak stao. Tak jak poprzednio, przynielimy due zapasy jedzenia. Tym razem jednak Kibalanga nie odszed od razu, ale rozoy obz w pobliu naszej wioski. Jego onierze przyszli i ukradli cay nasz drb, wszystkie kozy, wyrwali te nasz kasaw. Nie przejmowalimy si jednak - chcielimy tylko, eby nie robili nam krzywdy. Nastpnego ranka (...), zaraz po tym, jak soce wysuno si zza wzgrza, przybya do wioski wielka grupa onierzy. Wszyscy udalimy si do naszych chat i siedlimy na ziemi. Nie siedzielimy dugo, gdy onierze zaczli wpada do rodka, szturchajc nas i groc Niendo broni. Wtargnli do domw i wycignli ludzi na zewntrz. Do naszego domu weszo trzech czy czterech. Zapali mnie oraz mojego ma Olek i moj siostr Kating. Zawleczono nas na drog, zwizano razem, a na szyjach, ebymy nie uciekli, zacinito powrozy. Wszyscy pakalimy, gdy ju wiedzielimy, e zostaniemy zabrani jako niewolnicy. onierze okadali nas elaznymi kijami wystajcymi z ich broni. Kibalanga nakaza osobno zwiza kobiety (w grupach po dziesi) i mczyzn, a nastpnie zmusi nas, bymy pomaszerowali do jego obozu. Gdy ju wszyscy zostali zebrani - a byli wrd nas nie tylko ludzie z Waniendo, ale te z innych wiosek, ktrych nie znalimy - onierze przynieli kosze jedzenia, ktre mielimy nie, a w niektrych z nich znajdowao si wdzone ludzkie miso (...).
Nastpnie wyruszylimy, bardzo szybko maszerujc. Moja siostra Katinga miaa w ramionach dziecko, wic nie zostaa zmuszona do dwigania kosza, ale mj m Oleka musia nie koz. Wdrowalimy a do popoudnia, kiedy rozbilimy obz w pobliu strumienia i nareszcie moglimy si napi, a bylimy bardzo spragnieni. Nie mielimy co je, poniewa onierze nic nam nie dali (...). Nastpnego dnia kontynuowalimy marsz i gdy w poudnie rozbilimy obz, dano nam troch kukurydzy i bananw, zebranych w pobliu wioski, z ktrej wszyscy uciekli. Tak byo a do pitego dnia, gdy onierze zabrali dziecko mojej siostry i wyrzucili je w trawy, aby umaro, a jej samej dali do noszenia jakie garnki, ktre znaleziono w opuszczonej wiosce. Szstego dnia bylimy bardzo sabi z powodu godu, cigego marszu i spania na mokrej trawie. Mj m, idcy za nami z koz, nie mg wytrzyma wicej. Usiad przy drodze i odmwi pjcia dalej. onierze zbili go, ale dalej odmawia. Jeden z nich uderzy go w gow kocem swojej broni i Oleka upad na ziemi. Jeden onierz wzi koz, a drugi i trzeci wyjli dugie noe, ktre zaoyli na koce swoich broni i wbili je w mojego ma. Widziaam tryskajc krew i wicej go ju nie zobaczyam, gdy minlimy szczyt wzgrza i znikn nam z oczu. Wielu modych mczyzn zostao zabitych w ten sam sposb, a wiele dzieci wyrzucono w trawy, aby umary (...). Po dziesiciu dniach marszu dotarlimy do wielkiej wody (...) i popynlimy cznami na drug stron, do miasta biaych ludzi w Nyangwe 296 .
*
Reim Leopolda nie oszczdza nawet dzieci. Uwaam, e musimy zaoy trzy kolonie dla dzieci - napisa krl 27 kwietnia 1890 roku. - Jedn w Grnym Kongu, niedaleko rwnika, o charakterze wojskowym, gdzie ksia zarzdzaliby instytucjami religijnymi i edukacyjnymi. Jedn w Leopoldville, kierowan przez ksiy, ale gdzie onierze prowadziliby trening wojskowy. Jedn w Boma, tak jak w Leo. (...). Celem tych kolonii bdzie przede wszystkim dostarczanie nam onierzy. Musimy zatem zbudowa trzy due baraki w Boma, w Leo i blisko rwnika (...), kady zdolny pomieci ptora tysica dzieci oraz personel administracyjny 297 . Sze tygodni pniej gubernator generalny rozkaza regionalnym komisarzom zbiera jak najwicej dzieci pci mskiej do trzech pastwowych kolonii 298 .
Z biegiem lat katoliccy misjonarze zaoyli jeszcze wicej kolonii dziecicych. W przeciwiestwie do misjonarzy protestanckich, ktrzy jako cudzoziemcy pozostawali poza kontrol Leopolda, katolicy byli przewanie Belgami, lojalnymi poddanymi krla. (Pewien belgijski zakon, ojcowie Scheut **** , jedn ze swoich misji nazwa nawet nazwiskiem dyrektora jednej z wielkich kompanii koncesyjnych). Leopold hojnie wspiera katolikw i niekiedy uywa swojej finansowej wadzy do kierowania ksimi jak onierzami, wysyajc ich w te rejony, w ktrych chcia wzmocni swoj wadz.
Dzieci zabrane przez misjonarzy byy - w teorii - sierotami. W najbardziej pierwotnych, tubylczych afrykaskich spoecznociach, z ich wizami klanowymi i bardzo szerokim pojmowaniem rodziny, nie istniao sieroctwo w sensie europejskim. Dochodzio do tego, e dzieci zostaway sierotami najczciej dlatego, e ich rodzicw zabijao Force Publique. Dzieci i doroli, ktrzy ocaleli z morderczych najazdw, byli zabierani przez onierzy do katolickich misji.
Monsieur Devos dostarczy nam piciu winiw, powizanych na wysokoci szyi, aby kopali glin na cegy, jak rwnie 25 pracownikw z Ibembo do zbierania drewna [donosi swojemu zwierzchnikowi katolicki ksidz w 1899 roku]. (...) Od ostatniego konwoju dzieci z Buta przybyo jeszcze 25 innych. (...) Co jaki czas chrzcilimy kilkoro mniejszych, obawiajc si, e mog umrze. (...) 1 lipca obchodzilimy wito pastwowe tat Indpendant du Congo. O godzinie smej wraz ze wszystkimi dziemi i flag stawialimy si u stp schodw wykutych w klifie, aby powita komendanta Devosa i jego onierzy. Gdy wracalimy do misji, dzieci maszeroway na przodzie, a onierze za nimi. (...) W czasie mszy (...) w chwili podniesienia hostii trbki odegray prezentuj bro! 299 .
Koloniami dziecicymi rzdzono tak samo - za pomoc chicotte i acucha. Byo wiele buntw. Ci chopcy, ktrzy przeyli porwanie, transport i szko, przewanie zostawali onierzami, tak jak rozkaza Leopold. Kolonie te byy jedynymi szkoami pastwowymi dla Afrykanw w Kongu Leopolda.
Niedoywione, ciko dowiadczone przez los dzieci, zamknite w pastwowych, katolickich koloniach, paday ofiarami chorb. miertelno bya bardzo wysoka, czsto przekraczajc 50 procent 300 . W drodze do kolonii umieray tysice dzieci. W latach 1892-1893 grup stu omiu chopcw zmuszono do marszu do kolonii w Boma - tylko szedziesiciu dwch dotaro do celu, a kolejnych omiu zmaro w nastpnych tygodniach 301 . W 1895 roku matka przeoona pewnej katolickiej kolonii dla dziewczt napisaa do wysokiego rang urzdnika: Niektre nowo przybye dziewczynki byy tak chore, e (...) nasze dobre siostry nie byy w stanie ich uratowa. Wszystkie jednak doznay tego szczcia, e otrzymay chrzest wity; teraz s aniokami w niebie i chwal naszego wielkiego krla 302 .
*
Mimo tych modlitw wielki krl mia coraz wicej kopotw w swojej odlegej ojczynie. Jego marzenie, e zobaczy swoj crk Stefani w roli cesarzowej Austro-Wgier, zakoczyo si katastrof. Jej m, arcyksi Rudolf, okaza si alkoholikiem i morfinist. W 1889 roku wraz ze swoj kochank zosta znaleziony martwy w paacyku myliwskim - co wydawao si podwjnym samobjstwem, ale przez wiele lat kryy plotki, e tak naprawd zosta zamordowany przez politycznych przeciwnikw. Jakkolwiek byo, szanse Stefanii na zostanie cesarzow przepady. Leopold uda si do Wiednia, dokd belgijska rada ministrw wysaa kondolencje. Krl, bdcy w samym rodku wielkiej akcji gromadzenia funduszy na rozwj Konga, odpowiedzia: Dzikujemy Panom za uprzejme sowa z powodu katastrofy, jaka na nas spada. Wiemy, jakie uczucia ywi nasi ministrowie, i liczymy na ich wsparcie w tej straszliwej prbie, jakiej podda nas Bg. Rbcie, co w waszej mocy, aby pomc panu Van Neussowi [gwnemu administratorowi finansowemu Konga] w wystawieniu na rynek wikszej liczby akcji; bdzie to nam bardzo mie. Raz jeszcze dzikuj Wam 303 .
Owdowiaa Stefania polubia pniej wgierskiego hrabiego, ktrego rodowd by dla Leopolda zbyt mao krlewski, tote mwi o swoim ziciu ten pastuch 304 . Przesta si te odzywa do Stefanii, tak jak do jej siostry, Luizy.
Oprcz nieposusznych crek krl mia te na gowie swoj szalon siostr Carlot zamknit w zamku na obrzeach Brukseli i wci wierzc, e jest cesarzow Meksyku. Na cianie zawiesia swoj sukni lubn, wyblake kwiaty i upierzonego meksykaskiego boka. Spdzaa cae dnie na mwieniu do naturalnej wielkoci lalki ubranej w cesarskie szaty. Pogoski o jej szalestwach nieustannie zapeniay szpalty brukowej prasy w caej Europie. Mwiono, e gdy pewnego razu w jej zamku wybuch poar, Carlota wychylia si przez okna i zacza krzycze do pomieni: To jest zabronione! To jest zabronione! 305 .
Problemy rodzinne w adnym stopniu nie mogy jednak wyczerpa energii Leopolda. Miao si wraenie, jak gdyby pogodzi si z tym, e ta dziedzina jego ycia bdzie ju zawsze marna, i w zwizku z tym powici si innym sprawom, przede wszystkim byciu krlem-suwerenem Konga. Gdy nadeszy lata 90. XIX wieku, Leopold zauway, e Belgowie, ktrzy jeszcze jaki czas temu nie byli ani troch zainteresowani koloniami, zaczynaj podziela jego pasj podboju oraz pragnienie chway. Gboko zanurzone w rasistowskich tradycjach owych czasw, fantazje te przenikay nawet do opowieci dla dzieci. Jedna z nich gloryfikuje pewnego modego belgijskiego porucznika, mczennika imperialnej sprawy, ktry zgin, tumic rebeli w 1897 roku:
Sytuacja bya dramatyczna. Wszystko zdawao si stracone, jednak dzielny de le Court rzuci si w stron wyomu w szeregach.
Wraz z dwoma innymi belgijskimi oficerami oraz resztkami ich plutonu powstrzyma czarne demony, ktre rzuciy si w pogo za oddziaem. (...) Niegodziwi czarnogowi zdawali si pojawia na kadym rogu, zgrzytajc swymi biaymi zbami (...).
Upad. (...) Zrozumia, e oto nadszed wzniosy moment mierci. (...) Umiechajc si pogardliwie, wzniole, mylc o swoim krlu i jego fladze (...) po raz ostatni spojrza na wrzeszczc hord czarnych demonw (...).
Tak oto, w kwiecie modoci i stawiajc czoo wrogowi, umar Charles de le Court 306 .
Byy to lata, gdy - ku niezadowoleniu wielu modych Europejczykw - na kontynencie panowa pokj. Kongo byo odpowiednim miejscem dla modego mczyzny szukajcego walki, zwaszcza walki ze sabszym przeciwnikiem. Dla biaych ludzi byo te miejscem, w ktrym mona byo wzbogaci si i zyska wadz. Zostajc komisarzem regionu, stawao si na czele terytorium tak wielkiego jak Belgia czy Holandia. Jako dowdca posterunku czowiek znajdowa si setki kilometrw od innego biaego czowieka. Mona byo zarzdza podatki wedle wasnego yczenia (pacone w pracy, koci soniowej czy czymkolwiek innym), zbiera je tak, jak si chciao, i kara ludzi zgodnie z wasnym widzimisi. Jeli ci ponioso, jedyn kar, ktra ci czekaa (jeli w ogle), byo upomnienie. Dowdca posterunku w Manyanga, pooonym w pobliu wielkich katarakt, ktry w 1890 roku zachosta na mier swoich dwch sucych, musia uici kar - 500 frankw 307 . Jedyne, co miao znaczenie, to zapewnienie cigych dostaw koci soniowej do Belgii. Im wicej wysyae, tym wicej zarabiae. Vive le Congo, nie ma nic lepszego nad nie! - pisa w 1894 roku pewien mody oficer w licie do swojej rodziny. - Mamy wolno, niezaleno i szerokie moliwoci. Tutaj jest si prawdziwie wolnym, a nie tylko niewolnikiem spoeczestwa. (...) Tu jest si wszystkim! Wojownikiem, dyplomat, kupcem!!! Bo czemu nie! 308 . Ludziom takim jak nisko urodzony Stanley Kongo dawao moliwo wielkiego awansu spoecznego. Kto, kto w Europie by skazany na ywot hydraulika albo urzdnika banku w jakiej miecinie, w Kongu mg zosta dowdc, handlowa koci soniow, polowa na grubego zwierza, a nawet mie wasny harem.
Lon Rom na przykad urodzi si w prowincjonalnym belgijskim miasteczku Mons 309 . Majc lat szesnacie, zacign si do wojska, ale brakowao mu wyksztacenia, aby zosta oficerem. Potem pracowa jako ksigowy w firmie celnej, ale szybko si tym znudzi. W 1886 roku, majc dwadziecia pi lat, przyby do Konga w poszukiwaniu przygd. Na caym terytorium byo wtedy tylko kilkuset biaych ludzi, tote Rom szybko awansowa i wkrtce zosta regionalnym komisarzem w Matadi. W tej roli udzieli pewnej biaej parze pierwszego w Kongu lubu cywilnego. Pniej przez jaki czas by sdzi. Przy tak maej liczbie biaych nie byo wyranego rozrnienia midzy funkcjami cywilnymi i wojskowymi, tote wkrtce Rom zosta oddelegowany do szkolenia czarnych kadetw Force Publique. Paca bya dobra - gdy ju awansowa na kapitana, zarabia o poow wicej ni pukownik w armii belgijskiej.
Zdobywszy rne medale, Rom zyska saw przy okazji pewnej potyczki z Arabami, kiedy odwanie wkroczy do fortu wroga, eby negocjowa warunki kapitulacji. Jak podaje rdo: Rom zgosi si sam. (...) Poszed nieuzbrojony, tylko w towarzystwie tumacza, i z miejsca wyznaczonego na spotkanie od razu dostrzeg masy arabskich onierzy zgromadzone za obwarowaniami i celujce do niego z karabinw. Emisariusz, z egzemplarzem Koranu nalecym do sutana w roli listu elaznego, zaprosi go do wejcia do fortecy. Rom miao wkroczy do obozu wroga. Po dwch godzinach negocjacji opuci go, niosc w rku arabsk flag jako dowd kapitulacji 310 . Sam Rom opisywa to znacznie bardziej dramatycznie: zatriumfowa nad przebiegymi Arabami tylko z powodu swojego attitude dcide, mimo i przeraony tumacz powtarza cigle Panie, oni ci zabij! 311 . Nie wiemy, czy przyjcie kapitulacji byo rzeczywicie tak ryzykowne. Jedn z zalet suby w Force Publique byo to, e najbliszy dziennikarz zazwyczaj znajdowa si tysice kilometrw dalej, tote samodzielnie albo z kilkoma przyjacimi mona byo swobodnie nadawa ksztat opisom wydarze.
Rom awansowa szybko nie tylko w szeregach wojska, ale te zosta doceniony pod wzgldem intelektualnym. Za kadym razem, gdy wraca do Europy, przywozi ze sob wiele okazw motyli i w kocu zosta wybrany na czonka belgijskiego Towarzystwa Entomologicznego 312 . Zaszczyty takie jak ten, oficerska szabla i czapka z gwiazd Konga bardzo rniy si od ycia prowincjonalnego ksigowego.
Wszystkie te chtnie powtarzane opowieci o bogactwie i chwale, ktre miay czeka na modych mczyzn w Kongu, kryy co innego: chytr sugesti, e udajc si do Konga, mona rwnie zostawi za sob buruazyjn moralno. (Jak zobaczymy, tak wanie byo w przypadku Lona Roma). Dla wczesnych Europejczykw kolonie na caym wiecie oferoway wygodn ucieczk. Kipling pisa:
Pyn chc na wschd, za Suez,
gdzie jest dobrem kade zo,
Gdzie przykaza brak dziesiciu
i pi mona a po dno 313 .
(prze. Maciej Somczyski)
W Kongu dziesiciu przykaza przestrzegano jeszcze w mniejszym stopniu ni w innych koloniach. Belgia bya niedua, Kongo ogromne, a miertelno biaych w afrykaskich tropikach wci bya dramatycznie wysoka. (Wadze bardzo staray si utrzyma te dane w tajemnicy, ale wiadomo, e przed 1895 roku dokadnie jedna trzecia agentw kongijskiego pastwa umieraa na miejscu, a przecie niektrzy umierali ju w Europie, gdy dopaday ich choroby przywleczone z Afryki) 314 . Aby obsadzi rozleg sie placwek na tym nkanym przez malari terytorium, Leopold musia zatrudnia nie tylko Belgw, takich jak Lon Rom, ale te modych mczyzn z caej Europy, kuszc ich perspektywami atwego bogactwa, na przykad lukratywnym systemem prowizji od pozyskiwanej koci soniowej. Wielu przybywajcych do Konga przypominao ludzi wstpujcych w szeregi francuskiej Legii Cudzoziemskiej albo poszukiwaczy zota, szukajcych szczcia w czasie dwch wielkich gorczek zota tamtych czasw, w Poudniowej Afryce i w Klondike. Dla Europejczykw, mogcych zarwno walczy, jak i bogaci si, Kongo byo Legi Cudzoziemsk i gorczk zota w jednym.
W pierwszej fali agentw Leopolda byo wielu twardych ludzi, uciekajcych przed problemami maeskimi, bankructwem czy alkoholizmem. Nastrj tamtych czasw dobrze oddaje popularna piosenka. Jeden urzdnik opisuje w swym pamitniku, jak zaraz po przybyciu do Konga ca noc nie mg zmruy oka, gdy w barze podego, portowego hoteliku, w ktrym si zatrzyma, pijani agenci piewali j bez koca. Pierwsza zwrotka brzmiaa nastpujco:
S tacy, ktrzy z rodzin swoj
cigle dr koty,
co z siebie, w dugach po uszy tonc,
robi idiot,
ktrzy pewnego wieczora dosy
kochanki maj.
To wanie oni, peni aoci,
Do Konga gnaj... 315 .
(prze. Jacek Dehnel)
Tymczasem w Kongu Afrykanie piewali zupenie inne piosenki. Pewien misjonarz zanotowa jedn z nich:
O, matko, jake nieszczni jestemy!...
Ale soce zabije biaego czowieka,
Ale ksiyc zabije biaego czowieka,
Ale czarownik zabije biaego czowieka,
Ale krokodyl zabije biaego czowieka,
Ale so zabije biaego czowieka,
Ale rzeka zabije biaego czowieka 316 .
* Jeli lojalno podludzi jest niepewna, zdobywcy czasami stosowali rodki bezpieczestwa. W 1900 roku fotograf uwieczni scen rozstrzelania osiemnastu czarnych buntownikw: rebelianci s przywizani do pali, a oddzia lojalnych czarnoskrych onierzy wanie odda salw. Gdyby jednak lojalici zawahali si, wszyscy biali mczyni z Boma, z gowami okrytymi kapeluszami od soca, stoj w dugim rzdzie, pod odpowiednim ktem, z nabitymi karabinami. To niesamowite zdjcie odnalaz Jules Marchal. Wczeniej dotar do niego E.D. Morel.
** Badacza moe atwo zwie fakt, e w historii wczesnego Konga pojawiaj si a trzej mczyni o imieniu Kandolo. Jeden z nich by przywdc buntu w 1897 roku, na pnocy kraju.
*** Tippu Tip dostarcza tragarzy Stanleyowi, ktry by na tyle rozsdny, by nie docieka, dlaczego cz z nich zakuta bya w acuchy. W czasie dwch ekspedycji Stanleya w czci trasy towarzyszyli mu Tippu Tip ze swoj druyn. Jednym z powodw, dla ktrych ekspedycj na odsiecz Eminowi Paszy tak krytykowano w europejskiej prasie, byo to, e pewnego razu Stanley rozkaza, by naleca do misjonarzy d parowa przetransportowaa jego ludzi na drug stron Konga. Osupiali sudzy boy ujrzeli, e na ich parowcu pynie Tippu Tip w towarzystwie trzydziestu piciu on i konkubin.
**** Congregatio Immaculati Cordis Mariae, Zgromadzenie Niepokalanego Serca Maryi, zwane ojcami Scheut albo scheutystami - belgijskie zgromadzenie misyjne powstae w 1862 roku (przyp. tum.).
9 SPOTYKAJC PANA KURTZA
NA POCZTKU sierpnia 1890 roku, kilka tygodni po tym, jak wysa do krla Leopolda II swj gniewny List otwarty, George Washington Williams zakoczy dug podr w d rzeki Kongo w Kinszasie, pooonej nad Stanley Pool. Jeszcze na wodach jeziora albo ju dobijajc do brzegu w Kinszasie, parowiec Williamsa min si z odzi, ktra zaczynaa podr w gr rzeki - z Roi des Belges, dugim, pudowatym bocznokoowcem, z kominem i budk pilota na pokadzie. Gdyby Williams zwrci uwag na zaog tego drugiego parowca, zauwayby wrd niej krpego, czarnobrodego oficera o znanych nam ze zdj oczach, jak gdyby nieustannie zmruonych od tropikalnego soca. Oficer, ktry dopiero co przyby do Konga, ca podr w gr rzeki spdzi u boku kapitana, uczc si rzeki i przygotowujc do samodzielnego objcia dowdztwa parowca.
Ten mody oficer by pod wieloma wzgldami typowym przykadem biaego, przybywajcego w tamtym czasie do Konga: kawaler, potrzebujcy pracy, poszukujcy przygd i zostawiajcy za sob burzliw przeszo. Gdy Konrad Korzeniowski dorasta, wyobraa sobie Afryk jako co niejasnego, nieznanego, ale pocigajcego: Kiedy miaem dziewi lat albo co koo tego (...), patrzyem na map wczesnej Afryki i wskazawszy palcem na bia plam symbolizujc nierozwizan tajemnic tego kontynentu, powiedziaem sobie: (...) Kiedy dorosn, pojad tam 317 . Urodzony w Polsce, modo spdzi we Francji. Mia problemy z dugami i, jak twierdzi, para si przemytem broni. Podj te prb samobjcz. Nastpnie spdzi dekad jako oficer na brytyjskim statku handlowym, gdzie nauczy si angielskiego, cho nigdy nie pozby si silnego polskiego akcentu. W pocztkach 1890 roku Korzeniowski na prno wypatrywa statku, na ktry mgby si zaokrtowa. Szukajc pracy w Londynie, miecie, w ktrym duo mwiono o wanie zakoczonej ekspedycji Stanleya na odsiecz Eminowi Paszy, zacz ponownie myle o egzotycznej krainie ze swoich dziecicych marze. Pojecha do Belgii, zgosi si do pracy na rzece Kongo i w chwili, w ktrej Stanley koczy swoj honorow wizyt w tym miecie, wrci do Brukseli na ostateczn rozmow o prac.
W rozmowach o prac trzydziestodwuletni Korzeniowski pokaza, e - tak jak wszyscy w Europie - szczerze wierzy w szlachetne cele cywilizacyjnej misji afrykaskiego przedsiwzicia Leopolda. Poegna si z krewnymi i wypyn do Konga na pokadzie statku, ktry wiz pierwszy adunek szyn i podkadw dla powstajcej linii kolejowej. Tak jak inni biali ludzie udajcy si w gb ldu, musia najpierw pokona pieszo, wraz z grup czarnych tragarzy, dug drog z Matadi naokoo katarakt. Gdy wreszcie dotar do rzeki, zapeni swj dziennik zapisami, godnymi rzeczowego marynarza, na temat mielizn, miejsc zaopatrzenia i innych spraw, ktrych nie odnotowyway dostpne wwczas prymitywne mapy nawigacyjne. Musiaa min caa dekada, zanim ten ambitny kapitan parowca przela na papier take inne rzeczy na temat Konga, o ktrych nie wiedziano, ale wtedy wiat zna go ju jako Josepha Conrada.
W sumie spdzi w Kongu p roku, woc ze sob niedokoczony rkopis swojej pierwszej powieci Szalestwo Almayera. Nauka fachu - rejs ze Stanley Pool do Stanley Falls - trwaa jedynie cztery tygodnie, bardzo szybko, jak na wczesne realia. W czasie pory suchej achy piaskowe, skay i mielizny czyniy eglug zdradliw. Pisa pniej: Przytumiony pomruk Wodospadw Stanleya, podobny do dalekiego grzmotu, wisia w cikim nocnym powietrzu nad ostatnim eglownym odcinkiem Grnego Kongo (...) i rzekem do siebie z przejciem: Przechwalaem si jako chopiec, e tu wanie przyjad. (...) Czyme okazywaa si wyidealizowana w chopicych marzeniach rzeczywisto! 318 .
W Stanley Falls Conrad i kapitan parowca poczuli si le. Conrad ozdrowia szybciej i to on dowodzi Roi des Belges w czasie pierwszej czci powrotnego rejsu, kiedy - pync z nurtem rzeki - d poruszaa si niemal dwukrotnie szybciej. Kilka tygodni po tym, jak podr dobiega koca, wypowiedzia jednak kontrakt i wrci do Europy.
Kilka gorzkich rozczarowa rozwiao marzenia Conrada. Ju na samym pocztku wda si w konflikt z urzdnikiem kompanii, dla ktrej pracowa, co oznaczao, e nigdy nie otrzyma dowdztwa parowca. Gdy ju spyn w d rzeki, zachorowa ponownie, tym razem na malari i dyzenteri, i musia dochodzi do siebie pod opiek szkockiego lekarza w amerykaskiej misji baptystw w Stanley Pool 319 . By tak saby, e trzeba byo go nie na wybrzee i nigdy ju nie odzyska peni zdrowia. Wreszcie chciwo i brutalno napotkanych w Kongu biaych ludzi przerazia go tak bardzo, e jego postrzeganie ludzkiej natury na zawsze ulego zmianie. Swojemu przyjacielowi, krytykowi Edwardowi Garnettowi, powiedzia, e zanim nie spdzi szeciu miesicy w Afryce, mia pusto w gowie 320 .
Po omioletnim rozpamitywaniu swoich kongijskich dowiadcze Conrad opisa je w Jdrze ciemnoci, prawdopodobnie najczciej wznawianej noweli w jzyku angielskim. Pospieszne zapiski w dzienniku oficerskim - Szkic ostatniej czci Lulanga Passage (...) N by E do NNE. [Po lewej burcie:] przeszkody. [Sondowanie gbokoci w sniach:] 2, 2, 2, 1, 1, 2, 2, 2, i 2 321 - stay si proz, ktrej nigdy nie dorwna aden z innych pisarzy podrujcych po Kongu:
egluga w gr tej rzeki przypominaa podr do samych pocztkw wiata, kiedy na ziemi panoszya si rolinno i krloway wielkie drzewa. Wyschnite koryto rzeki, gucha cisza, nieprzebyta gstwina. Powietrze ciepe, gste, cikie, leniwe. Jasno sonecznych promieni - pozbawiona radoci. Dugi, pusty szlak wodny znika w ponurym cieniu w oddali. Na lnicych srebrnawo awicach piasku wygrzeway si obok siebie hipopotamy i aligatory. Rozlewajca si szeroko rzeka opywaa grup zalesionych wysepek. Mona byo na nie zabdzi jak na pustyni i kluczy cay dzie wrd mielizn, szukajc przesmyku. W kocu czowiek mia wraenie, e kto go zaczarowa i odseparowa od wszystkiego, co niegdy byo znajome i zostao hen, daleko, w innym yciu 322 .
Marlow, narrator Jdra ciemnoci i alter ego Conrada, zostaje zatrudniony przez spk handlujc koci soniow jako kapitan parowca pywajcego po nienazwanej rzece, o ksztacie na mapie przypominajcym gigantycznego wa, ktry zanurza eb w oceanie, wijc si poprzez rozlegy obszar i chowajc koniec ogona gdzie w gbi ldu 323 . Jego celem jest stacja, kierowana przez genialnego i ambitnego agenta kompanii, Kurtza, ktry zgromadzi legendarne iloci koci soniowej, ale - jak dowiaduje si po drodze Marlow - mia popa w nieokrelon dziko. Parowiec Marlowa zostaje zaatakowany przez krajowcw, ale w kocu dociera do placwki i zabiera na pokad adunek koci soniowej oraz chorego Kurtza. Opowiadajc o swoich wielkich planach, Kurtz umiera na pokadzie statku pyncego w d rzeki.
Nakrelona tylko kilkoma wyrazistymi opisami, posta Kurtza zapada w pami milionw czytelnikw: samotny biay agent umieszczony gdzie daleko, nad grnym biegiem rzeki, snujcy marzenia o wielkoci, zgromadzi ogromne zapasy cennej koci soniowej, a w afrykaskiej dungli wykroi swoje prywatne wadztwo. Zapewne najlepiej pamitamy Marlowa, ktry patrzc przez lornetk z pokadu parowca, widzi co, co - jak sdzi - jest rzebionymi kulami na supach ogrodzenia przed domem Kurtza, ale wkrtce orientuje si, e kada z nich to gowa: sczerniaa, wyschnita skra, zapadnite policzki, zamknite powieki. Zdawao si, e pi na szczycie pala i umiecha si wysuszonymi wargami, ktre odsoniy rzd biaych zbw 324 .
Nauczyciele w liceach i profesorowie na uniwersytetach, ktrzy od wielu lat omawiaj t ksik, odwouj si do Freuda, Junga i Nietzschego, klasycznej mitologii, grzechu pierworodnego, koncepcji wiktoriaskiej moralnoci, do postmodernizmu, postkolonializmu i poststrukturalizmu. Europejscy i amerykascy czytelnicy, muszcy czu si niezrcznie z powodu skali ludobjczego mordu, ktry wydarzy si w Afryce na przeomie wiekw, starali si wycign Jdro ciemnoci z jego historycznego kontekstu. Czytamy je jako przypowie aktualn zawsze i wszdzie, a nie jako ksik na temat konkretnego miejsca i konkretnego czasu. Dwa z trzech razy, kiedy zostaa sfilmowana - najsynniejsz adaptacj jest Czas apokalipsy Francisa Forda Coppoli - akcja nawet nie bya umieszczona w Afryce. Sam Conrad napisa jednak, e Jdro ciemnoci jest dowiadczeniem (...) tylko troch (ale naprawd bardzo niewiele) przerysowanym w stosunku do faktw 325 . Bez wzgldu na to, jak rne poziomy interpretacji miaaby ta ksika, dla nas wane jest to, jak dokadnie i precyzyjnie opisuje fakty: Kongo krla Leopolda w 1890 roku, czyli w momencie, w ktrym eksploatacja tego terytorium trwaa w najlepsze.
W powieci Marlow, tak jak kiedy Conrad, zaczyna swoj podr od dugiego marszu wok wodospadw. Usyszaem za sob ciche brzknicia i odwrciem gow. ciek szo gsiego szeciu Murzynw. Z trudem pili si w gr. Szli wolno, wyprostowani, niosc na gowach koszyki z ziemi, a brzczcy dwik towarzyszy ich krokom. (...) Zna im byo wszystkie ebra, wszystkie - wygldajce niczym wzy na linie - stawy. Ich szyje zakute byy w elazne, poczone acuchem obrcze. acuch koysa si i brzcza w rytm ich krokw 326 . Byli to robotnicy, zaczynajcy budow kolei Leopolda.
Kilka stron pniej Marlow opisuje miejsce, w ktrym godujcy robotnicy doczogali si, eby umrze. Dalej na szlaku od czasu do czasu martwy tragarz - lecy w uprzy w trawie obok cieki z pust tykw na wod i dugim kijem przy boku 327 , a take zauwaa zwoki czarnoskrego mczyzny w rednim wieku z dziur po kuli w gowie 328 . S to po prostu opisy tego, co Conrad sam widzia na trasie marszu do Stanley Pool. W swoim dzienniku pod dat 3 lipca 1890 roku zapisa: Spotkaem oficera dokonujcego pastwowej inspekcji; kilka minut pniej na miejscu postoju zobaczyem zwoki Bakongo. Zastrzelony? Straszny smrd (...). Nastpnego dnia: Widziaem kolejne zwoki lece przy ciece w pozie kontemplacyjnego spoczynku. A 29 czerwca: Dzi na drodze natknem si na szkielet przywizany do pala 329 .
W trakcie wdrwki naokoo wodospadw Marlow opisuje, jak ludzie uciekali przed poborem: Ludzie ju dawno si stamtd wynieli. Nic dziwnego, bo gdyby na drodze pomidzy Deal i Gravesend pojawia si nagle masa tajemniczych Murzynw, uzbrojonych po zby w najstraszliwsze narzdzia mierci, i zacza wyapywa wieniakw do przenoszenia cikich pakunkw, to z pewnoci kade gospodarstwo, kada chaupa w okolicy bardzo szybko by opustoszay. Tyle e w tym przypadku wyludniy si cae wioski. Minem kilka po drodze 330 . To take Conrad widzia osobicie. Tragarze w karawanie, z ktr podrowa pisarz, byli bliscy buntu. Zaledwie trzy i p roku pniej na tym samym szlaku wybucho brutalne powstanie, w czasie ktrego wdz Nzansu i jego ludzie toczyli swoj dug, skazan na klsk walk z Force Publique.
Opisujc karawany tragarzy maszerujce t tras, Marlow dosadnie podsumowuje Leopoldow gospodark: Strumienie (...) lichych perkali, paciorkw i mosinego drutu napyway do gbin ciemnoci, z powrotem za tryskaa z nich drogocenna struga koci soniowej 331 . W 1890 roku by to wci najcenniejszy towar kolonii. Wspomina nawet o wprowadzonym przez Leopolda systemie prowizji dla agentw: Jedynym prawdziwym uczuciem byo pragnienie objcia placwki, gdzie handluje si koci soniow i mona liczy na niez prowizj 332 .
Tworzc kluczow dla swojej powieci posta charyzmatycznego mordercy, prawdopodobnie najsynniejszego zoczycy w dwudziestowiecznej literaturze, Conrad nie min si z prawd. Pierwowzorami Kurtza byo zapewne kilka osb, wrd nich Georges Antoine Klein, francuski agent firmy ze Stanley Falls, handlujcej koci soniow. Klein, tak jak powieciowy Kurtz, zosta miertelnie ranny i zmar na pokadzie parowca Roi des Belges, pyncego w d rzeki i dowodzonego przez Conrada. Innym wzorem, bardziej przypominajcym Kurtza z charakteru, by major Edmund Barttelot, czowiek, ktrego Stanley postawi na czele ariergardy ekspedycji idcej na odsiecz Eminowi Paszy. Pamitajmy, e to Barttelot oszala, zacz gry, chosta i zabija ludzi, a wreszcie zosta zamordowany. Jeszcze innym prototypem Kurtza by Belg, Arthur Hodister, znany z utrzymywania haremu afrykaskich kobiet oraz zgromadzenia ogromnej iloci koci soniowej 333 . Ostatecznie Hodister zbyt agresywnie wtargn na terytorium miejscowych afro-arabskich wodzw handlujcych koci soniow, zosta schwytany i pozbawiony gowy 334 .
Niezliczeni biografowie Conrada jednak niemal zupenie pomijaj czowieka, ktry najbardziej ze wszystkich przypomina Kurtza. Ju go spotkalimy - to Lon Rom, zawadiacki kapitan Force Publique. To wanie od Roma mg Conrad przej znak rozpoznawczy swojego zoczycy: otaczajc dom Kurtza kolekcj gw Afrykanw.
Ta wewntrzna stacja z Jdra ciemnoci, miejsce, ktre Marlow oglda przez lornetk i widzi kolekcj wysuszonych gw afrykaskich buntownikw, pod niektrymi wzgldami przypomina Stanley Falls. W 1895 roku, pi lat po tym, jak Conrad odwiedzi t placwk, jej szefem by Lon Rom. Brytyjski odkrywca i dziennikarz, ktry tego roku zahaczy o Stanley Falls, opisa skutki karnej ekspedycji wojskowej przeciwko afrykaskim rebeliantom: Wiele kobiet i dzieci zostao wzitych do niewoli, a do Stanley Falls wzito dwadziecia jeden gw, ktrych kapitan Rom uy do udekorowania ogrodzenia kwietnika przed swoim domem! 335 . Jeli Conrad przeoczy t relacj, ktra pojawia si w poczytnym Century Magazine, z pewnoci zauway j 17 grudnia 1898 roku, gdy przedrukowa j Saturday Review. Conrad zacz pisa Jdro ciemnoci kilka dni pniej.
Co wicej, Rom i Conrad mogli si spotka w Kongu.
Drugiego sierpnia 1890 roku Conrad, w towarzystwie innego biaego czowieka oraz karawany tragarzy, zakoczy swoj miesiczn wdrwk z wybrzea w gb ldu. Osiem kilometrw przed pooon nad Stanley Pool Kinszas, gdzie czeka na nich Roi des Belges, karawana musiaa przej przez poblisk placwk Leopoldville. Te dwa zbiorowiska krytych strzech chat dzielio tylko ptorej godziny drogi, a wkrtce miay si poczy i utworzy jedno miasto, nazwane przez Belgw Leopoldville, a dzi znane jako Kinszasa. Gdy karawana Conrada, posuwajca si naprzd biegnc wzdu rzeki ciek, dotara do Leopoldville, szefem tamtejszej stacji by Lon Rom. W dzienniku Conrada nie ma wpisu z 2 sierpnia, a w notesie Roma, gdzie wykaligrafowane s skrupulatnie wszystkie najazdy i kampanie, mogce przynie mu kolejny medal, brak wzmianki o jakiej wyprawie poza Leopoldville. Gdyby Rom by na miejscu, z pewnoci powitaby karawan europejskich przybyszw, gdy w tamtym czasie w Leopoldville i Kinszasie mieszkao na stae tylko kilkudziesiciu biaych ludzi, a pojawienie si nowych byo wydarzeniem niecodziennym. Nigdy nie dowiemy si, czy Rom i Conrad rozmawiali, a jeli tak, to o czym. Stanowica wasno Roma kolekcja dwudziestu jeden gw Afrykanw naleaa do innego miejsca i innego czasu, pniejszego o pi lat, ale niewykluczone, e gdy w grudniu 1898 roku Conrad przeczyta o Romie, skojarzy go z modym oficerem, ktrego kiedy spotka w Kongu * .
*
Jdro ciemnoci jest jednym z najzjadliwszych oskare imperializmu w literaturze, ale, co ciekawe, kiedy chodzio o Wielk Brytani, jego autor by sam zagorzaym imperialist. Conrad doskonale zorientowa si, czym by gwat Leopolda na Kongu: Zgroza! Zgroza! - mwi na ou mierci Kurtz. Marlow, jako alter ego Conrada, zastanawia si nad tym, e podboje, ktre w praktyce oznaczaj odbieranie ziemi ludziom o innym kolorze skry lub troch bardziej paskich nosach, nie maj w sobie nic piknego, jeli pozna si je troch bliej 336 . Jednak niemal rwnoczenie, mwic o brytyjskich posiadociach, oznaczonych na mapie wiata kolorem czerwonym, stwierdza, e czerwie jest zawsze mia dla oka 337 , gdy dzieje si tam prawdziwa praca, a brytyjski kolonializm nis iskry ze witego ogniska 338 . Marlow mwi to, co myla Conrad, ktrego uwielbienie dla nowej ojczyzny nie znao granic. Uwaa, e wolno (...) na caym wiecie mona znale jedynie pod angielsk flag 339 . W tym samym momencie, w ktrym pitnowa w swoich powieciach europejskie podanie afrykaskich bogactw, inwestowa w kopalnie zota w pobliu Johannesburga.
Pod innymi wzgldami Conrad rwnie by typowym przedstawicielem swoich czasw, winiem tego, co Mark Twain nazwa w innym kontekcie poczuciem biaego czowieka, e jest mniej dziki ni inni dzicy 340 . Ostatnimi czasy Jdro ciemnoci znalazo si pod ostrzaem krytyki, do pewnego stopnia zasuonym, z powodu sposobu, w jaki przedstawia Murzynw, ktrzy nigdy nie mwi wicej ni kilka sw (a po prawdzie nie mwi nic) - chrzkaj, piewaj, wydaj z siebie cigi zdumiewajcych sw, ktre brzmieniem nie przypominay ludzkiego jzyka (...), przypominay responsoria jakiej satanistycznej litanii 341 . Jak stwierdza nigeryjski pisarz Chinua Achebe, prawdziwym przesaniem tej ksiki jest: Trzymaj si z daleka od Afryki, bo poaujesz! Kurtz (...) winien by posucha tego ostrzeenia, a nie wyszaby na jaw nkajca jego serce zgroza, bezpiecznie uwizana w swoim leu. Gupio wystawi si na dziki powab dungli i o, prosz, ciemno go dopada! 342 .
Cho przepenione rasizmem epoki wiktoriaskiej, Jdro ciemnoci jest wci najlepszym obrazem europejskiego Rozdrapywania Afryki. Gdy Marlow wyrusza do nowej pracy i egna si ze swoj ciotk, ta wci powtarzaa o oduczaniu milionw ciemnych ludzi ich ohydnych obyczajw, a - sowo honoru - poczuem, e duej tego nie znios. Odwayem si zaznaczy, e firma ma przynosi przede wszystkim zysk 343 . Biali ludzie opisani przez Conrada grabi kontynent, wierzc, e su szlachetnej sprawie, wycigaj krajowcw z ciemnoci, nios cywilizacj **344 .
Te zudzenia ucielenia posta Kurtza, ktry jest zarazem morderczym kolekcjonerem gw, jak i intelektualist, emisariuszem (...) nauki i postpu. Jest malarzem, tworzy mae szkice olejowe kobiety nioscej pochodni, ktre Marlow znajduje w stacji centralnej. Jest take poet i dziennikarzem, ktry stworzy siedemnastostronicowy raport, dzieo wprost wibrujce sugestywnoci obrazowania (...) wyborny utwr prozatorski 345 dla Midzynarodowego Towarzystwa Tpienia Dzikich Obyczajw. Na kocu raportu, penego grnolotnych hase, Kurtz dopisa kolawym pismem: Wytpi cae to bydo! 346.
W intelektualnych pretensjach Kurtza Conrad zawar pewn cech zdobywania Konga przez biaych, gdzie podbj za pomoc pira i atramentu tak czsto dopenia podbj za pomoc strzelby i karabinu maszynowego. Od chwili, w ktrej Stanley wystrzela sobie drog w d Konga i szybko napisa na ten temat dwutomowy bestseller, zbieracze koci soniowej, onierze i odkrywcy chcieli go naladowa, piszc ksiki i tysice artykuw dla wydawanych przez towarzystwa geograficzne czasopism i magazynw na temat odkry kolonialnych, tak popularnych pod koniec XIX wieku jak dzi National Geographic. Jak gdyby akt przeniesienia Afryki na papier by ostatecznym dowodem na wyszo cywilizacji europejskiej. Ta cecha Kurtza jest kolejnym powodem, dla ktrego mona sdzi, e to Lon Rom czciowo zainspirowa t posta. Jak widzielimy, Rom by dobrze zapowiadajcym si entomologiem. By te malarzem i gdy nie zbiera motyli albo ludzkich gw, wykonywa portrety i pejzae, z ktrych pi do dzi zachowao si w belgijskim muzeum 347 . Co jednak najciekawsze, by te pisarzem.
W 1899 roku Rom, przebywajcy w Belgii, wyda ksik swojego autorstwa. Le Ngre du Congo jest dziwn publikacj - beztrosk, aroganck i zdumiewajco powierzchown. Krtkie rozdziay dotycz Le Ngre en gnral: czarnych kobiet, jedzenia, zwierzt, tubylczej medycyny i tak dalej. Rom by zapalonym myliwym, ktry triumfalnie pozowa do fotografii, stojc na martwym soniu, a rozdzia traktujcy o polowaniach jest tak dugi jak rozdziay na temat wierze religijnych, zwyczajw pogrzebowych i dziedziczenia wadzy razem wzite.
Czytajc ksik Roma, bez trudu mona sobie wyobrazi Kurtza, piszcego swj raport dla Midzynarodowego Towarzystwa Tpienia Dzikich Obyczajw. Na temat la race noire Rom pisze: Wytwr bezrozumnoci, jego uczucia s prostackie, pragnienia grubiaskie, instynkty prymitywne, a do tego jest dumna i prna. Gwnym zajciem czarnego czowieka, ktremu powica najwiksz cz swojej egzystencji, jest pokadanie si na macie w promieniach soca, niczym krokodyl na piasku. (...) Czarny czowiek nie zna poczucia czasu i spytany o to przez Europejczyka zazwyczaj odpowiada co idiotycznego 348 .
Podobnych fragmentw jest bardzo duo. Gdy Rom opisuje na przykad Kongijczykw zmuszonych do pracy jako tragarze, twierdzi, e znakomicie si bawili. Gdy karawana wyruszaa rano, tragarze krztali si gono, gdy kady chcia zaj wybrane przez siebie miejsce w szeregu, na przykad obok przyjaciela, z ktrym mgby wymienia uwagi na temat poprzedniej nocy czy rozprawia na temat wyywienia, do zrnicowanego i smacznego, ktre otrzymaj na nastpnym postoju 349 .
Rom musia zacz myle o napisaniu ksiki, jeszcze przebywajc w Kongu. Czy kiedy dowiedzia si, e Conrad mwi perfekcyjnie po francusku, zwierzy mu si ze swych literackich planw? Czy Conrad widzia w Leopoldville jaki obraz Roma, tak jak Marlow widzia obraz Kurtza? Czy mogo by przypadkiem, e prawdziwy owca gw, Rom, i fikcyjny owca gw, Kurtz, byli obaj malarzami i pisarzami? Tego nigdy si nie dowiemy.
Jest jeszcze kilka innych niepokojcych podobiestw midzy Leonem Romem i Kurtzem. W powieci Kurtzowi udaje si wzbudzi uwielbienie 350 Afrykanw ze stacji centralnej - wodzowie paszcz si przed nim, ludzie suchaj z niewolniczym oddaniem, a pikna Murzynka zostaje jego konkubin. W 1895 roku pewien porucznik Force Publique tak oto ocenia w swoim dzienniku zachowanie jednego z oficerw:
Godzi swoich agentw, a rwnoczenie (chcc uchodzi za wielkiego arabskiego pana) daje mnstwo jedzenia czarnym kobietom ze swojego haremu (...). Do tego w domu przywdziewa galowy mundur, przywieziony razem z kobietami, bierze jaki kawaek papieru i udaje, e krl mianowa go wielkim wodzem, a pozostali biali ze stacji s jedynie potkami. (...) Pewnej biednej, maej Murzynce, ktra nie chciaa zosta jego kochank, wymierzy pidziesit batw, a potem odda j jakiemu onierzowi.
Najwaniejszy jest jednak sposb, w jaki pamitnikarz zaczyna swoj charakterystyk tego oficera: Ten czowiek chce by drugim Romem 351 .
Morderczo Kurtza jest echem innej cechy Roma. Gdy by szefem stacji w Stanley Falls, gubernator generalny wysa do Brukseli raport na temat kilku agentw, znanych z zabijania mnstwa ludzi z bahych powodw. Wspomina w nim niesawny kwietnik Roma ozdobiony ludzkimi gowami i dodaje: Przed stacj cigle stoi szafot! 352 .
Nie wiemy, czy kiedy Conrad mija Leopoldville w 1890 roku, Rom realizowa ju swoje marzenia o wadzy, mordzie i sawie, czy jedynie o nich rozmyla. Jak by jednak nie byo, krajobraz moralny Jdra ciemnoci i mroczna posta w jego centrum nie s wytworem wyobrani powieciopisarza, ale uwanego obserwatora, ktry z przenikliw celnoci uchwyci ducha czasw i miejsca.
* Spotkanie Conrada i Roma musiaoby mie miejsce na pocztku sierpnia, kiedy Conrad przejeda przez Leopoldville, a zanim opuci poblisk Kinszas. Conrad przebywa znowu w Kinszasie/Leopoldville od koca wrzenia do koca padziernika i mia z pewnoci niejedn okazj, eby usysze o poczynaniach Roma. Sam Rom wyruszy 2 wrzenia 1890 roku, eby obj now placwk, cho Biographie Coloniale belge bdnie sugeruje pniejsz dat. Dzikuj bardzo Julesowi Marchalowi za odnalezienie tej informacji w pastwowych archiwach.
** Najwikszy przedsibiorca ze wszystkich, krl Leopold II, nie pojawia si na stronach Jdra ciemnoci, ale za to wystpuje w Spadkobiercach, powieci, ktr Conrad napisa razem z Fordem Madoxem Fordem. Jednym z jej gwnych bohaterw jest brodaty ksi de Mersch, ktry kontroluje Protektorat Grenlandii. Zadaniem zaoonego przez ksicia Towarzystwa Regeneracji Rejonw Arktycznych jest opieka nad biednymi Eskimosami, przyniesienie im wynalazku kolei, waciwej odziey i innych dobrodziejstw cywilizacji. Ksi inwestuje w angielsk gazet, chcc kupi sobie przychylne artykuy na temat swojej dziaalnoci filantropijnej. Otoczylimy opiek tubylcw - mwi ksi - nieustannie mielimy ich dobro na uwadze. Grenlandia w powieci jest bogata w rop i zoto.
10 DRZEWO, KTRE PACZE
DWUNASTEGO LIPCA 1890 roku padao, ale londyczycy zignorowali ulew i zgromadzili si przed Opactwem Westminsterskim. Na liskim od deszczu chodniku tysice ludzi toczyy si, eby zobaczy wane osobistoci, wysiadajce z powozw i wchodzce do katedry pomidzy szpalerem policjantw: byego premiera Gladstonea, spikera Izby Gmin, lorda kanclerza, rozmaitych diukw i ksit, kobiety ozdobione klejnotami i generaw obwieszonych medalami. Moni i potni zapenili opactwo, stojc nawet w bocznych nawach.
Wreszcie pojawi si wz, z ktrego wyoni si czowiek oczekiwany przez wszystkich - blady, chory, podpierajcy si lask. Henry Morton Stanley mia dokona czego, co wymagao od niego wicej odwagi ni wszystkie jego afrykaskie podre. eni si.
Jego narzeczona, Dorothy Tennant, ekscentryczna portrecistka z wyszych sfer, wczeniej odrzucia jego zaloty. Gdy odkrywca przedziera si przez dungl w poszukiwaniu Emina Paszy, Tennant zmienia zdanie. Po powrocie Stanleya zacza wysya do niego zaskakujco namitne listy. Wyobra sobie dziki, nieuprawiany kawa ziemi i wyobra sobie, e pewnego dnia ziemia zostaje zaorana i obsadzona kukurydz. Gdyby moga mwi, powiedziaaby: Nigdy nie wydaam kukurydzy, nie wydaj kukurydzy, nigdy nie wydam kukurydzy. A jednak cay czas zasadzone ziarno spoczywa ukryte w jej onie. (...) Moja mio jest pomieniem, ktry nigdy nie ganie, najpierw bya iskr, ktrej nie moge dostrzec w ciemnociach, ale teraz wieci jasno niczym pomie na otarzu 353 .
Na otarzu si skoczyo. Gdy wie si rozniosa, ceny obrazw Tennant poszyboway w gr. Gratulacje spyny z caego wiata. Krlowa Wiktoria podarowaa jej medalion z trzydziestoma omioma diamentami, a Thomas Edison przysa jeden ze swoich fonografw. Leopold wysa swojego przedstawiciela, hrabiego dAarche, aby suy jako wiadek.
Gdy nadszed w dzie, Stanley dosta bolesnej niestrawnoci, zapalenia bony luzowej odka. Dolegao mu to ju od pewnego czasu, ale nawrt choroby nie by przypadkiem. Niepewnym krokiem ruszy w stron nawy, ale w poowie ceremonii musia przysi w fotelu. Po lubie musiano mu pomc przy wsiadaniu do powozu. Ochraniany przez konn policj, ruszy, z trudem przeciskajc si przez krzyczcy i wiwatujcy tum. W trakcie przyjcia weselnego Stanley lea na kanapie w osobnym, ciemnym pokoju, cierpic ogromne ble. Choroba doskwieraa mu te w trakcie miesica miodowego.
W Stanleyu przez cae ycie biy si ze sob pragnienie akceptacji oraz lk przed intymnoci. Najdokadniejszy biograf Stanleya, Frank McLynn, uwaa, i lk ten by tak silny, e maestwo Stanleya nigdy nie zostao skonsumowane. Dowd na to jest tylko powierzchowny. Dorothy Stanley nie urodzia dzieci i bez wzgldu na to, co mona by sdzi z jej listw, byo oczywiste, e sama miaa potn neuroz. Naleganie Stanleya, by w podr polubn do Szwajcarii uda si z jego modym asystentem, byo wyjtkowo nieromantyczne. Wreszcie w dzienniku Stanleya wpisy z miesica miodowego s czciowo zakrelone atramentem, co zapewne zrobia po jego mierci wdowa. Da si jednak odczyta ostatnie sowa jednego z wpisw: Nie uwaam za obowizek maeski czyni owych przyjemnoci, jeli miabym czu si niczym mapa w klatce 354 . McLynn konkluduje: lk Stanleya przed kobietami by tak wielki, e gdy wreszcie zosta wezwany do zaspokojenia ony, zaama si i wyzna, e uwaa seks za rzecz zwierzc 355 .
Bez wzgldu na to, czy taka konkluzja jest suszna, czy nie, zahamowania, ktre przyniosy Stanleyowi tyle blu, przypominaj nam, e podrnicy i onierze, ktrzy zajmowali Afryk, czsto wcale nie byli odwanymi, szorstkimi, wytrzymaymi bohaterami rodem z legend, ale nieszczliwymi, strapionymi, samotnymi mczyznami, ktrzy uciekali przed swoj przeszoci albo przed samymi sob. Wyjanianie imperialistycznej ekspansji powodami ekonomicznymi - poszukiwaniem surowcw, pracownikw i rynkw zbytu - jest, oczywicie, suszne, ale niewystarczajce, gdy dochodzi jeszcze czynnik psychologiczny.
Oenek Stanleya by symbolem, e epoka odkry dobiega koca. Odtd powica swj czas byciu sawnym. Kiedy nareszcie dosta si do wyszych sfer, sta si niemal wasn karykatur. Podrowa po wiecie z wykadami i przemowami, odbiera odznaczenia, otwiera linie kolejowe, udziela wywiadw. Pomstowa przeciwko lenistwu, socjalizmowi, niemoralnoci, oglnej przecitnoci 356 , zwizkom zawodowym, nacjonalizmowi irlandzkiemu, omiogodzinnemu dniu pracy, kobietom dziennikarkom i amerykaskiej subie hotelowej (niedouczonej, niezdyscyplinowanej, nieokrzesanej i le urodzonej). Otrzyma tytu szlachecki i zosta wybrany do parlamentu. Kiedy uda si w podr z wykadami do Stanw Zjednoczonych i Kanady, ponownie wzi ze sob asystenta. Jego ona zabraa ze sob matk. Zabezpieczeni dwoma przyzwoitkami, Stanleyowie przemierzali kontynent niczym para krlewska, w prywatnym wagonie wyposaonym w fortepian. Wagon nazywa si Henry M. Stanley.
*
Ledwie dwa lata po tym, jak Stanley powlk si do otarza, inny czowiek dokona w Kongu wybitnego odkrycia. Jednak w przeciwiestwie do Stanleya nie stosowa przemocy i okazywa szacunek krajowcom. William Sheppard jednak rzadko kiedy pojawia si w annaach, poniewa nie pasuje do utrwalonego wizerunku biaego odkrywcy Afryki. Przede wszystkim bowiem nie by biay 357 .
Paradoksalnie podr do Konga umoliwi Sheppardowi, czarnemu Amerykaninowi, biay rasista, John Tyler Morgan, ten sam senator z Alabamy, ktry pomg zaatwi uznanie Stanw Zjednoczonych dla Leopoldowego Konga, majc nadziej, e wyemigruj tam amerykascy Murzyni. Morgan i inni entuzjaci tego pomysu od dawna uwaali, e pierwszym krokiem powinno by wysanie do Afryki czarnych misjonarzy. Morgan mia nadziej, e stan si awangard dla milionw Afroamerykanw, ktrzy pod za nimi - im szybciej, tym lepiej. W 1865 roku, gdy biali poudniowcy stracili ju wszelk nadziej na utrzymanie niewolnictwa, zgromadzenie generalne Poudniowego Kocioa Prezbiteriaskiego opowiedziao si za tym, by zacz rekrutowa misjonarzy spord afrykaskiej rasy tego kontynentu, ktrzy bd nieli krajom swoich przodkw Ewangeli aski boej 358 .
Plany te nabray realnego ksztatu dopiero kilka lat po wojnie secesyjnej. Naley zacz od do oczywistego stwierdzenia, e prezbiterianie z Poudnia, ktrzy entuzjazmem wobec niewolnictwa dalece rnili si od prezbiterian z Pnocy, nie mieli wielu czarnych w swojej kongregacji. Mimo to plany nieprzejednanych rasistw pokroju Morgana do pewnego stopnia pokryway si z interesami czci Afroamerykanw. Cho tylko nieliczni chcieli przenie si do Afryki na stae, George Washington Williams nie by wwczas jedynym, ktry chcia tam pracowa. Wielebny William Sheppard mia podobne ambicje, i to zapewne z takiego samego powodu - by to sposb na wyrwanie si z upokarzajcych barier, jakie stawiaa segregacja.
Urodzony w Wirginii w 1865 roku, Sheppard poszed do stanowego Hampton Institute, jednej z niewielu na Poudniu placwek edukacyjnych dla czarnych. Po dalszych studiach w Seminarium Teologicznym dla Kolorowych w Tuscaloosa, w Alabamie, pracowa jako pastor prezbiterian w Montgomery i Atlancie, gdzie zyska reputacj czowieka energicznego, ochoczego i odwanego. Pewnego razu ocali kogo od utonicia, innym razem dozna oparze, ratujc kobiet z poncego budynku 359 . Pod koniec lat 80. XIX wieku Sheppard zacz sa listy do Poudniowego Kocioa Prezbiteriaskiego z prob, by wysali go jako misjonarza do Afryki.
Prezbiterianie trzymali go w niepewnoci przez dwa lata: wadze Kocioa nie pozwalay mu jecha do Afryki, jeli jego zwierzchnikiem nie byby jaki biay. Wreszcie pojawi si obiecujcy biay misjonarz, o rok modszy od Shepparda wielebny Samuel Lapsley, zachcony do tego przez samego senatora Morgana, ktry prowadzi wraz z ojcem Lapsleya kancelari adwokack. Cho pierwszy by potomkiem niewolnikw, a drugi potomkiem wacicieli niewolnikw, przypadli sobie do gustu i razem popynli do Konga. Po drodze, dziki protekcji Morgana i Henryego Sheltona Sanforda, Lapsley spotka si w Waszyngtonie z prezydentem Benjaminem Harrisonem, a w Brukseli z krlem Leopoldem II. Sheppard, jako czarny, nie dostpi zaszczytu uczestnictwa w tych audiencjach. Zgodnie z rad Sanforda, przed wizyt w paacu Lapsley zaopatrzy si w jedwabny cylinder. Jak wielu przed nim, by oczarowany Leopoldem 360 .
Sheppard i Lapsley przybyli do Konga w maju 1890 roku i na kilka tygodni zatrzymali si w misji w pobliu Matadi. Kiedy zbierali tragarzy i zapasy, niezbdne na wypraw naokoo katarakt dolnego Konga, w tym samym miasteczku dokadnie to samo robi Joseph Conrad, ktry wyruszy do Stanley Pool jedenacie dni po Amerykanach.
Po rozmowie z dowiadczonymi misjonarzami ze Stanley Pool i okolic Lapsley i Sheppard postanowili zaoy pierwsz misj poudniowych prezbiterian w grnym biegu rzeki Kasai. Sheppard uda si na kilka tygodni do buszu, eby rekrutowa pomocnikw, a Lapsley zosta w amerykaskiej misji w Leopoldville, gdzie jego droga znw skrzyowaa si z Conradem. Pisarz dzielnie stawi czoo nie tylko malarii i dyzenterii, ale te ewangelizacji. Jak pisa w licie Lapsley, Conrad ley chory w pokoju po drugiej stronie dziedzica. Gdy siedz (...), za drzewami owocowymi i palmami widz jego okno. To dentelmen. W kontaktach z nim mam zamiar wykorzysta angielskojzyczn Bibli, ktra ley na jego stoliku 361 .
Gdy zakoczyy si przygotowania, dwaj modzi misjonarze ruszyli w stron Kasai. W listach, ktre Lapsley sa do domu, pobrzmiewa podziw dla Shepparda - podziw biaego dla czarnego jest w ich ojczynie czym nie do pomylenia. Bateke uwaaj, e Mundle Ndom, jak nazywaj Shepparda, jest jedyny w swoim rodzaju. (...) Ma wesoy i agodny charakter, zaprawd jest czowiekiem rzadkich ask i talentw. Dzikuj Bogu za Shepparda. Opisuje go jako urodzonego kupca (...), jemu zostawiam dokonywanie wszelkich zakupw 362 , z podziwem wypowiada si take o fizycznej wytrzymaoci Shepparda, jego umiejtnociach myliwskich, radzeniu sobie z burzami, ktre prawie zwieway ich namioty, a take o tym, jak zanurkowa na gboko prawie piciu metrw, eby odblokowa kotwic. Pewnego razu Sheppard zastrzeli hipopotama, a nastpnie skoczy do wody, eby obwiza wok niego lin, i stan oko w oko z krokodylem, ktry rwnie ostrzy sobie zby na hipopotama. Czarnoskry mia by w teorii modszym partnerem w tej misji, ale czytajc listy Lapsleya, przychodzi na myl sztuka Jamesa Barriego Nieporwnany Crichton, w ktrej jacht peen Brytyjczykw z wyszych sfer rozbija si na bezludnej wyspie i przywdc zostaje zaradny lokaj.
William Sheppard by pierwszym afroamerykaskim misjonarzem w Afryce. W ksice, listach i artykuach prasowych, pisanych przez niego w nastpnych latach, a take w mowach wygaszanych przed zachwycon publicznoci w Hampton, sycha, e by kim zupenie innym ni wikszo Amerykanw i Europejczykw, ktrzy przed nim podrowali do Afryki. Bez wtpienia jest chrzecijaskim ewangelist i bdzie nim przez nastpne dwadziecia lat swojej pracy w Afryce. Od czasu do czasu okazuje zwyczajow protekcjonalno wobec gstej ciemnoci pogastwa i nieokrzesanych, nagich dzikusw, kaniajcych si bokom, penych przesdu i grzechu 363 . Zazwyczaj jednak jego ton jest zupenie inny. Zawsze chciaem mieszka w Afryce - pisa Sheppard do przyjaciela w Stanach - sdziem, e bd tam szczliwy, i jestem 364 . Ochoczo chon nieznane mu okolice rzeki Kasai: Od razu zaczlimy uczy si ich jzyka, wskazujc na przedmioty i zapisujc nazwy, ktre nam podali 365 . Sprawili sobie papugi i ma, czarn mapk, ktr dla artw nazwali Tippu Tip, po afroarabskim owcy niewolnikw. Jego gos, silniejszy i pewniejszy siebie, staje si gosem czowieka, ktry czuje, e przyby do domu, cho z powodw politycznych i religijnych nie powinien za duo rozprawia na ten temat. Cieszy si z bycia midzy moim ludem w kraju moich przodkw 366 .
Na pocztku 1892 roku Lapsley musia uda si w interesach do Boma, stolicy, i na kilka miesicy zostawi Shepparda samego w Kasai. Gdy Sheppard wyszed na spotkanie parowca, ktry - jak sdzi - wiz Lapsleya z powrotem, przey ogromne rozczarowanie, otrzymawszy list od innego misjonarza:
Drogi bracie Sheppardzie,
bdziesz zaskoczony i zasmucony, gdy dowiesz si, e Twj przyjaciel i towarzysz, wielebny S.N. Lapsley, w czasie swojego pobytu na wybrzeu 26 marca zmar z powodu ciowej gorczki 367 .
Poudniowi Prezbiterianie, zakopotani tym, e szefem ich nowej misji zosta czarnoskry, wysali do Konga wicej biaych misjonarzy. Kiedy przybyli, Sheppard mia ju kilkuletnie dowiadczenie, zna okolic i, jak twierdzi pewien belgijski kupiec, by bardzo lubiany wrd Bakuba, ktrych jzykiem mwi jako jedyny z Europejczykw 368 .
Sheppard kwit. Uwielbia polowa, znany by ze swojej siy oraz charyzmatycznych przemwie. Mia, jak twierdzi, pierwszy rower w Afryce rodkowej i radonie jedzi nim po okolicy. Jego rado ycia sprawiaa, e by lubiany przez wszystkich, czarnych i biaych. Miar jego popularnoci niech bdzie to, e gdy pniej zszed z drogi cnoty i zrobi dziecko pewnej dziewczynie z wioski, postpek ten nie przekreli jego kariery w Kociele 369 . Chopiec, nazwany Shapit - tak, jak Afrykanie nazywali jego ojca - prowadzi pniej w misji pras drukarsk.
W przeciwiestwie do innych misjonarzy, ktrzy wygldaj na zdjciach do ponuro, Sheppard wydaje si dobrze bawi, pozujc z upolowan zwierzyn, wesoo pokazujc wielkiego, martwego wa czy grajc na banjo. Wysoki i krzepki, stoi pomidzy czarnymi wojownikami, sam trzyma w rku dzid. Albo z karabinem w rku umiecha si szeroko, stojc z ludmi trzymajcymi uki i strzay. Raz za razem Sheppard przybiera inn poz. W kapeluszu od soca, biaej koszuli, biaym krawacie i biaym, lnianym garniturze, a nawet biaych, pciennych butach. Pier wypita, rce pewnie oparte na biodrach. Stoi w grupie Afrykanw, umiechajc si ciepo, dumnie, niemal jak waciciel. Wyglda jak trener, ktry prezentuje swoj zwycisk druyn.
Okolica, w ktrej pracowa Sheppard, graniczya z terenami zamieszkanymi przez lud Kuba. Kuba byli najwikszymi artystami Afryki, wytwarzali maski, rzeby, tkaniny i kunsztownie rzebione narzdzia. Sheppard by pierwszym obcokrajowcem, ktry zgromadzi pokan kolekcj sztuki Kuba, obecnie znajdujc si w jego Alma Mater w Wirginii. Robi etnograficzne zapiski na temat Kuba oraz innych ludw regionu Kasai, spisujc mity, rytuay, zapisujc wysoko plonw. Cho jest na tyle uczciwy, eby przyzna, e niektre zwyczaje s dla niego odraajce - jak ofiary z ludzi czy zabijanie kobiet podejrzanych o bycie czarownicami - w tym, co pisze, sycha empati, szacunek i ciekawo wobec afrykaskich obyczajw, tak odmienne od surowych opinii wydawanych przez ludzi pokroju Stanleya. Sheppard by szczeglnie zafascynowany ludem Kuba, wrd ktrego miao si wraenie, e ponownie wkroczyo si do cywilizacji. (...) By moe ich cywilizacja wywodzia si od Egipcjan - a moe to Egipcjanie pochodzili od Bakuba! 370 . Sheppard by urzeczony pewnym ceremonialnym kubkiem do picia wina palmowego, na ktrym wyryte byy twarze podobne do tych znanych ze staroytnych, egipskich artefaktw. Kubek jest wykonany z mahoniu - pisa Sheppard - a twarz na nim zdaje si potwierdza, e tradycja ta przybya wiele, wiele lat wczeniej z jakiej odlegej krainy 371 .
Pooenie krlestwa Kuba gboko w interiorze Konga zapewniao ochron przed owcami niewolnikw z obu wybrzey. Kuba wysoko cenili sobie swoj izolacj i robili wszystko, eby trzyma obcokrajowcw z daleka. Ich ojczyzna leaa w granicach ziem przyznanych Leopoldowi przez Europ, jednak w pocztkowym etapie budowania kolonii jego wadza nad tak odlegymi terenami pozostawaa wycznie na papierze. Belgijscy kupcy niemal przez dekad prbowali dosta si do krlestwa Kuba, jednak za kadym razem byli zawracani z jego granic. Wracay rwnie dary, ktre posyano jego wadcy.
W 1892 roku Sheppard dokona czego, o czym wikszo antropologw moga tylko marzy - zosta pierwszym cudzoziemcem, ktry dotar do miasta Ifuca, siedziby dworu krla Kuba imieniem Kot aMbweeky II. Krl wielokrotnie, i pod kar mierci, zakazywa pomagania obcokrajowcom, tote nikt nie dawa Sheppardowi adnych wskazwek. Dotarcie do stolicy zabrao jemu (i towarzyszcej mu niewielkiej grupie Afrykanw) trzy miesice, a udao si dopiero wtedy, gdy przeledzi tras karawany z koci soniow. Gdy wkroczy do Ifuca, by wci ubrany na biao - majc na sobie biae, pcienne buty oraz - jak pisa ponuro - to, co kiedy byo biaym, lnianym garniturem 372 .
Rozgniewany krl rozkaza najpierw ci Shepparda, jego towarzyszy i wszystkich, ktrzy im pomogli, ale szybko dowiedzia si, e intruz ma ciemn skr i zna troch jzyk Kuba. To oznaczao - zdaniem starszyzny - e by reinkarnacj czyjej duszy. Co wicej, starsi powiedzieli nawet dokadnie czyjej - Bope Mekabe, poprzedniego krla * . Cho Sheppard wielokrotnie mwi o swoim krlu zasiadajcym w niebiosach, nie by w stanie przekona Kuba, e byo inaczej **373 .
Wizyta ta bya jednym z najwaniejszych momentw w yciu Shepparda. Dostarczy przyszym naukowcom mnstwa informacji, gdy Kuba mieli jeden z najbardziej skomplikowanych systemw politycznych w Afryce rodkowej 374 . Sheppard przebywa na dworze krla Kuba cztery miesice i zaciekawiony tym, co widzia, robi notatki na temat wszystkiego - od obyczajw dworskich do zachowania krlewskich si porzdkowych, zajmujcych si zwalczaniem kradziey i innych przestpstw. Ilekro zblia si do krla, zasiadajcego na tronie z koci soniowej, noszcego koron z paciorkw i pir, sucy rozpocierali przed nim lamparcie skry.
Bardzo polubiem Bakuba (...) - pisa. - Ze wszystkich ras, ktre widziaem w Afryce, wygldali najlepiej: godni, peni wdziku, odwani, uczciwi, zawsze umiechnici i gocinni. Ze wszystkich ludw Afryki Rwnikowej najlepiej znali si na tkaniu, wyszywaniu, rzebieniu w drewnie i wytapianiu metali 375 . Sheppard uczestniczy w corocznym spotkaniu wodzw i naczelnikw caego krlestwa, podczas ktrego wykonywali ceremonialne tace oraz wymieniali si wiadomociami na temat narodzin, mierci, zbiorw i innych wydarze w swoich wadztwach. Napisa pniej ksik na temat swoich dowiadcze, noszc tytu Prezbiteriascy pionierzy w Kongu, ale dotyczy ona gwnie wyjtkowo nieprezbiteriaskich Kuba. Jest to rzetelny, pochodzcy z pierwszej rki opis ostatniego afrykaskiego krlestwa nietknitego przez wpywy europejskie. Jak donosi Sheppard, mit Kuba mwi, e pierwsi ludzie, mczyzna i kobieta, zostali spuszczeni z nieba na linie. Na ziemi odwizali si i lina zostaa wcignita z powrotem 376 .
Wkrtce po swojej pierwszej wizycie u Kuba Sheppard uda si na jaki czas do Stanw Zjednoczonych. Po drodze zosta zaproszony do Londynu, eby wygosi wykad w Exeter Hall. Jego podre po krlestwie Kuba i odkrycie jezior, o ktrych Europejczycy nie mieli pojcia, przyniosy mu czonkostwo Krlewskiego Towarzystwa Geograficznego - by jedynym prezbiteriaskim misjonarzem, ktrego spotka ten zaszczyt. Towarzystwo nazwao take imieniem Shepparda jedno z jezior. W Waszyngtonie Sheppard podarowa prezydentowi Groverowi Clevelandowi bambusow mat wykonan przez Kuba, a Theodorowi Rooseveltowi - fajk oraz koc z wkien palmowych. W trakcie tych wszystkich podry Sheppard wystpowa niezliczon ilo razy: w collegeach, na uniwersytetach, w kocioach, a jego arliwe przemwienia przyniosy prezbiterianom napyw czarnych misjonarzy obojga pci. Sheppard polubi jedn z nich - Lucy Gantt, nauczycielk i utalentowan piewaczk, ktr zna jeszcze z czasw studenckich. Do Afryki przybyo te wicej biaych prezbiterian, jako e na czele misji zawsze musieli sta biali. W oficjalnych rejestrach poudniowych Prezbiterian, powstaych w Stanach Zjednoczonych, przy nazwiskach Shepparda i nowych rekrutw zawsze pojawiao si (c.) lub (colored). W Afryce nie czu jednak, e przynaley do gorszej kategorii obywateli - jednego ze swoich synw nazwa Maxamalinge, po synu krla Kuba.
Trudno si zatem dziwi, e Kuba byli zadowoleni ze swojego sposobu ycia i mimo przyjaznego stosunku do Shepparda nie wykazywali wikszego zainteresowania chrzecijastwem. W misji, ktr kierowa Sheppard, byo tylko kilku nawrconych. Z powodu swoich odkry sta si jednak tak znany w Stanach, e prezbiterianie nie zdecydowali si na likwidacj misji wrd Kuba i przeniesienie Shepparda w inne miejsce, obawiajc si negatywnej reakcji opinii publicznej.
Z czasem, tak jak cae Kongo, take region Kasai znalaz si w elaznym ucisku Wolnego Pastwa Konga. Osiem lat po historycznej wizycie Shepparda siy Leopolda zajy i zupiy stolic Kuba.
*
Zdobycie stolicy Kuba, tak jak wiele innych wydarze w Kongu, byo efektem odkrycia, ktrego dokonano w pewnym odlegym kraju. Kilka lat wczeniej, jeszcze zanim William Sheppard po raz pierwszy wyruszy do Afryki, w dalekim Belfacie mieszkajcy tam weterynarz, noszcy imponujc, siw brod, naprawia trycykl swojego syna. John Dunlop stara si rozwiza problem nkajcy cyklistw ju od wielu lat - jak zmniejszy wstrzsy w czasie jazdy bez zastosowania spryn? Dunlop znalaz praktyczne rozwizanie, ktrego wszyscy od dawna szukali - napompowywan, gumow dtk. W 1890 roku Dunlop Company rozpoczo produkcj opon, wywoujc rowerowe szalestwo i rozpoczynajc now ga przemysu, ktra - jak si miao okaza - zapocztkowaa epok samochodw.
Europejczycy znali kauczuk od czasw Krzysztofa Kolumba, ktry jako pierwszy zobaczy go w Indiach Zachodnich. Pod koniec XVIII wieku brytyjski naukowiec zauway, e mona nim wymaza lady owka, i da substancji jej angielsk nazw *** . W 1823 roku Szkot Charles Macintosh zapisa si w historii, wynajdujc metod produkcji na masow skal czego, co amerykascy Indianie robili od dawna - czynienia materiaw wodoodpornymi poprzez pokrywanie ich gum. Szesnacie lat pniej amerykaski wynalazca Charles Goodyear przypadkiem wyla siark na gorcy kauczuk. Zauway, e powstaa w ten sposb mikstura nie twardnieje po wystygniciu, a gdy jest gorca, nie mierdzi i nie jest glutowata, co byo podstawowym problemem, kiedy chciano wytworzy gumowe buty lub paszcze przeciwdeszczowe. wiatowy boom kauczukowy rozpocz si jednak dopiero na pocztku lat 90. XIX wieku, pi lat po tym, jak Dunlop zamontowa w trjkoowym rowerze swojego syna gumowe opony na resorach. wiatowy przemys szybko nabra apetytu nie tylko na gumowe opony, ale te na we, rury, uszczelki i tym podobne sprzty, a take gumowe izolacje telegrafw, telefonw i kabli elektrycznych, coraz szczelniej oplatajcych ziemi. Nagle zaczo brakowa owego magicznego surowca, a jego cena cay czas rosa. Nigdzie indziej jednak boom nie mia takiego wpywu na ycie ludzi jak w afrykaskim lesie rwnikowym, gdzie dzikie pncza kauczuku oplatay wysokie drzewa, pokrywajce niemal poow nalecego do Lepolda Konga.
Dla Leopolda boom kauczukowy by prawdziwym darem od niebios. Inwestycje w Kongu wpdziy go w dugi, ale nagle zorientowa si, e mog by o wiele bardziej opacalne, ni to sobie kiedykolwiek wyobraa. wiat wci potrzebowa koci soniowej, ale pod koniec lat 90. to dziki kauczuk sta si gwnym rdem dochodw z Konga. Majc zapewnion fortun, krl wypytywa urzdnikw powracajcych z Konga o zbiory kauczuku - poyka kolejne telegramy i raporty docierajce z kolonii, robic notatki na marginesach i przekazujc je dalej swoim pracownikom 377 . Jego listy z tego okresu s pene liczb: cen surowcw na wiatowych giedach, wysokoci oprocentowania poyczek, liczby karabinw przeznaczonych do wysania do Konga, ton kauczuku przeznaczonych do wysania do Europy, ale take dokadnych wymiarw uku triumfalnego, ktry planowa wznie w Brukseli z nowo zarobionych pienidzy. Korespondencja krla przypomina listy gwnego menedera korporacji, ktry stworzy nowy, przynoszcy zyski produkt i za wszelk cen stara si wykorzysta swoj przewag, zanim konkurencja uruchomi wasn produkcj.
Konkurencj, ktrej tak obawia si Leopold, mg sta si uprawiany kauczuk, pochodzcy nie z pnczy, ale z drzew. Drzewa kauczukowe wymagay jednak duo uwagi i musiao min kilka lat, zanimby urosy na tyle, by mona byo pozyskiwa z nich kauczuk. Krl domaga si coraz wikszych dostaw dzikiego kauczuku, wiedzc, e kiedy tylko dojrzej drzewa na plantacjach w Ameryce aciskiej i Azji, cena surowca spadnie. Tak si te stao, ale wczeniej, przez niemal dwie dekady, Kongo dowiadczao kauczukowego boomu. W tym czasie, w poszukiwaniu surowca, nie cofano si przed niczym.
Tak jak w przypadku koci soniowej, Wolne Pastwo Kongo i prywatne kompanie paciy w zalenoci od wielkoci dostawy. W 1903 roku pewien wyjtkowo produktywny agent otrzyma prowizj omiokrotnie przewyszajc jego roczn pensj 378 . Wielkie pienidze pyny jednak bezporednio do Antwerpii oraz Brukseli - w drugim miecie przede wszystkim na niewielk ulic Brderode, oddzielajc paac krlewski od kilku budynkw mieszczcych biura pastwa Kongo oraz przedsibiorstw prowadzcych interesy w Afryce.
Cho prywatne pastwo Leopolda samo kontrolowao poow dochodw koncesjonowanych kompanii, krl czerpa o wiele wicej zyskw z ziemi, ktr pastwo eksploatowao bezporednio. Poniewa jednak koncesjonowane kompanie byy zarzdzane mniej sekretnie, mamy na ich temat dokadniejsze statystyki. W 1897 roku na przykad jedn z nich - Anglo-Belgian India Rubber and Exploration Company (ABIR) - zebranie i wysanie do centrali w Antwerpii kilograma kauczuku kosztowao 1,35 franka, podczas gdy sprzedawaa go po cenie sigajcej niekiedy nawet dziesiciu frankw za kilogram, co przynosio jej ponad 700 procent zysku. W 1898 roku rynkowa warto ABIR bya niemal trzydzieci razy wiksza ni sze lat wczeniej 379 . W latach 1890-1904 dochody z kongijskiego kauczuku wzrosy dziewidziesit sze razy. Na przeomie stuleci tat Indpendant du Congo byo ju bez wtpienia najbardziej dochodow koloni w caej Afryce. Zyski byy atwe, gdy - pomijajc transport - samo zbieranie kauczuku nie wymagao adnego wysiku, adnych upraw, adnych nawozw, adnych inwestycji w skomplikowany sprzt. Wymagao tylko pracy.
W jaki sposb znale rce do pracy? To wanie sprawiao problem wadcom Konga. Nie mogli ich po prostu zebra, sku razem i zagoni do pracy pod okiem dziercego chicotte nadzorcy, tak jak robiono z tragarzami. Aby zbiera kauczuk, ludzie musieli rwnomiernie rozpierzchn si po lesie, a czsto take wspina si na drzewa.
Kauczuk jest zakrzepym sokiem drzewnym - sama nazwa (z francuskiego caoutchouc) pochodzi od sowa z jzyka poudniowoamerykaskich Indian, oznaczajcego drzewo, ktre pacze. Drzewo paczce w Kongu byo dugim, gbczastym pnczem z rodzaju Landolphia. U podstawy grube niemal na trzydzieci centymetrw, chcc dosign wiata sonecznego, potrafio owin si wok drzewa na wysoko ponad trzydziestu metrw. Tam, rozgaziajc si na dugo kolejnych dziesitek metrw, rozpocierao si na konary ssiednich drzew. Aby zebra kauczuk, trzeba byo naci pncze noem, a nastpnie zawiesi wiadro lub ceramiczny garnek, do ktrego powoli skapywaa gsta, mleczna ciecz. Mona byo dokonywa maych naci lub przeci je zupenie, co oficjalnie byo zabronione, gdy cho dawao, co prawda, wicej kauczuku, to zabijao rolin. Gdy osuszono ju wszystkie pncza w pobliu danej wioski, robotnicy musieli szuka wieych pnczy gbiej w lesie, zazwyczaj w odlegoci jednego lub kilku dni drogi. Gdy wydobyto wszystko na poziomie gruntu, robotnicy musieli wspina si na drzewa. Minlimy po drodze czowieka, ktry zama krgosup, spadajc z drzewa, z ktrego odscza kauczuk - napisa pewien misjonarz. Co wicej, gwatowne, tropikalne ulewy, wystpujce przez wiksz cz roku, zmieniay pokane kaway kauczukodajnego lasu w bagna.
adna zapata w paciorkach czy miedzianym drucie nie bya wystarczajca do tego, by zachci ludzi do przebywania caymi dniami w zatopionym lesie i wykonywania pracy nie tylko mczcej, ale te fizycznie bolesnej. Zbieracz musia wysuszy syrop, eby stwardnia, a czsto jedyn metod byo rozprowadzenie substancji na ramionach, udach i klatce piersiowej. Louis Chaltin, oficer Force Publique, pisa w swoim dzienniku w 1892 roku: Pierwsze kilka razy jest do bolesne, gdy czowiek wyrywa sobie wosy z ciaa. (...) Krajowiec nie lubi wytwarza kauczuku. Trzeba go do tego zmusi 380 .
Jak miaby by zmuszany? Do Europy powoli docieray wiadomoci i pogoski. Jak donosi w 1892 roku brytyjski wicekonsul: Nad [rzek] Ubangi podano mi przykad tego, co si robi (...). Pewien oficer (...) stosowa tak metod (...). Na sam widok jego czna mieszkacy danej wioski dawali nogi za pas. onierze wysiadali na brzeg i zaczynali grabie, zabierajc z domw cae ptactwo, zboe, etc. Po tym napadali na samych tubylcw, porywajc ich kobiety, przetrzymujc je w charakterze zakadniczek a do chwili, pki wdz danego regionu nie dostarczy danej iloci kauczuku. Gdy dostarczono kauczuk, kobiety odsprzedawano po cenie kilku kz za sztuk i udawano si do kolejnej wioski. I tak a do czasu zebrania odpowiedniej iloci gumy 381 .
Zakadnikami byy czasami kobiety, czasami dzieci, niekiedy nawet starsi albo sam wdz. Kada placwka pastwa lub kompanii miaa ogrodzone miejsce, w ktrym przetrzymywano zakadnikw. Odmowa dostarczenia kauczuku moga oznacza mier bliskich, ktrych przetrzymywano w surowych warunkach i skpo karmiono. Kobiety pojmane w czasie ostatniego najazdu na Engwettra sprawiaj mi cigy kopot - pisa 22 listopada 1895 roku oficer Force Publique, Georges Bricusse. - Wszyscy onierze chc jak. Wartownicy, majcy je pilnowa, rozkuwaj najadniejsze i gwac 382 .
Leopold, rzecz jasna, nigdy nie ogosi brania zakadnikw jako oficjaln praktyk, a kiedy kto stawia takie zarzuty, wadze w Brukseli stanowczo im zaprzeczay. Jednak w terenie, z daleka od wcibskich oczu, nie dbano o pozory. Branie zakadnikw zaleca nawet quasi-oficjalny podrcznik Manuel du Voyager et du Rsident au Congo, ktrego egzemplarz administracja dawaa kademu agentowi i kadej placwce, a ktry wiele nam mwi o tamtejszych praktykach. W piciu tomach podrcznik porusza kade zagadnienie - od tego, jak sprawi, eby sucy byli posuszni, do tego, jak naley strzela na wiwat. Branie zakadnikw byo jednym z rutynowych dziaa.
Branie zakadnikw jest w Afryce (...) atwe, poniewa jeli krajowcy ukrywaj si, to nigdy nie odchodz daleko od swojej wioski, muszc zbiera ywno w pobliskich ogrdkach. Dokadnie je obserwujc, mona by pewnym, e szybko zapie si ludzi. (...) Gdy ma si ju wystarczajc liczb zakadnikw, naley wybra spord nich starsz osob, najlepiej star kobiet, i wysa j wodzowi w charakterze prezentu, aby rozpocz negocjacje. Wdz, chcc uwolni ludzi, zazwyczaj zgadza si wysa swoich przedstawicieli 383 .
Rzadko kiedy historia daje nam moliwo przyjrzenia si tak szczegowej instrukcji zbrodniczego reimu. Porady na temat brania zakadnikw zawarte s w tomie Zagadnienia praktyczne, opracowanym przez okoo trzydziestu autorw. Jednym z nich by Lon Rom, pracujcy nad ksik przez dwa lata po zakoczeniu swojej cikiej pracy kolekcjonera gw i szefa placwki w Stanley Falls.
*
Praktyka brania zakadnikw wyrnia Kongo na tle innych reimw, opartych na pracy przymusowej, cho pastwo Leopolda przypominao je pod innymi wzgldami. Stosowano system wyrabiania norm, podobny do znanego z sowieckich agrw, gdzie rwnie wykorzystywano niewolnicz prac do zbierania surowcw. Na Syberii normy dotyczyy dziennej iloci metrw szeciennych citego drzewa albo wydobytej rudy - w Kongu norm byy kilogramy kauczuku. Na terytorium podlegajcym koncesjonowanej kompanii ABIR, lecym na poudnie od wielkiego pkola, ktre zataczao Kongo, zwyczajow norm, ktr kada wioska musiaa wyrobi w cigu dwch tygodni, byo trzy do czterech kilogramw na dorosego mczyzn 384 . Oznaczao to nieustann prac. W innych miejscach normy byy wysze, a z czasem jeszcze rosy. Pewien urzdnik z dorzecza rzeki Mongala, kontrolowanego przez inn kompani, Socit Anversoise du Commerce au Congo, szacowa, e aby wyrobi norm, zbieracze kauczuku musieli spdzi w lesie dwadziecia cztery dni w miesicu, pic w prymitywnych klatkach, naprdce wzniesionych w celu ochrony przed panterami - nie zawsze zreszt skutecznej 385 .
Chcc za wszelk cen dosta si do pnczy, rosncych wysoko nad ziemi, ludzie czasami zrywali je w caoci, cili je na kawaki i wyciskali do samego koca 386 . Pastwo Kongo surowo zakazywao niszczenia pnczy, ale wobec tych, ktrzy nie dostarczyli wystarczajcej iloci kauczuku, stosowano chicotte. To ostatnie zwyciyo. Pewien wiadek widzia Afrykanw, ktrzy musieli wykopywa korzenie, eby zdoby kauczuk potrzebny do wyrobienia normy.
Cay system by zmilitaryzowany. Rozproszone po caym terenie garnizony Force Publique czsto uyczay swoich onierzy kompaniom dziaajcym na podstawie koncesji. Poza tym kada kompania miaa wasn milicj, nazywan eufemistycznie wart. W sprawach wojskowych, tak jak zreszt niemal we wszystkim innym, kompanie byy de facto przedueniem pastwa, wic kiedy trzeba byo pojma zakadnikw lub spacyfikowa zbuntowan wiosk, wartownicy kompanii oraz onierze Force Publique czsto szli rami w rami.
Gdzie tylko rosy kauczukowe pncza, miejscowa ludno bya cile kontrolowana. Aby mc odwiedzi przyjaci lub krewnych, trzeba byo zazwyczaj uzyska pozwolenie urzdnika pastwa lub kompanii. W pewnych rejonach trzeba byo nosi na szyi sznurek z metalowym dyskiem, na ktrym wyryty by numer, pozwalajcy agentom kompanii sprawdzi, czy wykonao si norm. Do wstpienia w szeregi tej armii robotnikw zmuszono mnstwo Afrykanw - w rejestrach samej tylko ABIR, odpowiedzialnej przecie jedynie za uamek produkcji kauczuku w Kongu, w 1906 roku figurowao czterdzieci siedem tysicy zbieraczy 387 .
Kolumny wycieczonych mczyzn, nioscych na gowach kosze pene grudkowatej, szarej gumy, maszeroway czasami nawet kilkadziesit kilometrw, aby zoy towar przed domami europejskich agentw, ktrzy zasiadali na werandach i wayli kolejne dostawy. W jednym z punktw dostawy pewien misjonarz naliczy czterystu mczyzn z koszami 388 . Dostarczon ma dzielono na kawaki wielkoci maej walizki i wystawiano na soce, by wyschy. Nastpnie transportowano je w d rzeki na pokadzie cignitych przez parowce barek, co byo tylko pierwszym etapem dugiej podry do Europy.
Pastwo i kompanie paciy krajowcom za kauczuk kawakami materiau, paciorkami, kilkoma ykami soli lub noem. Nie kosztowao to prawie nic, a noe i tak byy konieczne do zbierania kauczuku. Znamy co najmniej jeden przypadek, gdy wodzowi, ktry zmusi swoich ludzi do pracy, zapacono ludmi. Dysponujemy zapisem prawnego sporu z 1901 roku, toczcego si midzy dwoma biaymi urzdnikami w pobliu Stanley Falls. Przesuchiwanym wiadkiem jest Liamba, szef wioski Malinda:
Pytanie: Czy M. Hottiaux [urzdnik kompanii] dawa ci kiedy ywe kobiety i dzieci?
Odpowied: Tak, da mi sze kobiet i dwch mczyzn.
Pytanie: Po co?
Odpowied: Jako zapat za kauczuk, ktry dostarczyem mu do stacji. Powiedzia mi, e mog zrobi z nimi, co chc: mog ich zje, zabi albo zrobi z nich niewolnikw 389 .
*
Las deszczowy, rosncy nad brzegami rzeki Kasai, by bogaty w kauczuk. William Sheppard i inni amerykascy prezbiterianie znaleli si w samym rodku katastrofy. Kasai stawiao Leopoldowi najzacieklejszy opr 390 . W tym samym regionie, w ktrym pracowa Sheppard, szaleli wojownicy podlegli wodzowi sprzymierzonemu z reimem, pldrujc i palc wioski. Zrozpaczeni uchodcy szukali pomocy w prowadzonej przez niego misji.
W 1899 roku Sheppard niechtnie wykona polecenie swoich przeoonych i uda si do buszu, eby dowiedzie si o powodach walk. Znalaz skrwawion ziemi, zniszczone wioski i wiele zwok - powietrze byo przesiknite zapachem gnijcych cia. Gdy dotar do obozu upiecw, jego uwag przykua wielka liczba wdzonych przedmiotw. Wdz poprowadzi nas do wykonanego z patykw rusztu, pod ktrym tli si ogie. Leay na nim prawe donie - policzyem je i byo ich w sumie osiemdziesit jeden 391 . Wdz powiedzia Sheppardowi: Spjrz! Oto nasz dowd. Zawsze musz odci praw do, eby mc pokaza wadzom, ilu zabiem 392 . Z dum pokaza Sheppardowi ciaa, z ktrych pochodziy donie. Dym konserwowa donie, co byo konieczne w gorcym, wilgotnym klimacie Konga, gdy czsto musiay min dni lub tygodnie, zanim mona je byo pokaza odpowiedniemu urzdnikowi i odebra nagrod.
Sheppard natkn si na jeden z najokrutniejszych elementw Leopoldowego systemu pozyskiwania kauczuku. Tak jak branie zakadnikw, take i odcinanie doni byo zaaprobowane przez wadze. W czasie mojej suby w Kongu byem pierwszym komisarzem rejonu rwnikowego - wspomina na emeryturze Charles Lemaire. - Gdy tylko pojawia si kwestia kauczuku, napisaem do wadz: eby zbiera gum w regionie (...) trzeba odcina donie, nosy i uszy 393 .
Zdarzao si, e gdy wioska stawiaa opr, siy pastwa, kompanii lub ich sojusznikw rozstrzeliway wszystkich, eby wysa sygna ostrzegawczy ssiednim wioskom. Niektrzy europejscy oficerowie byli jednak nieufni i wydajc kolejne naboje onierzom, oczekiwali dowodu na to, e poprzednie rzeczywicie zuyto do zabicia kogo, a nie zmarnowano na polowania czy, co gorsza, odoono, eby uy w przyszoci, na przykad w czasie buntu. Zwyczajowym dowodem bya prawa do odcita od ciaa trupa. Czasami za wcale nie trupa. Zdarzao si, pisa jeden z oficerw do jakiego misjonarza, e onierze wystrzeliwali nabj w czasie polowania na dzikiego zwierza, a nastpnie odcinali do ywemu czowiekowi 394 . W niektrych oddziaach by nawet stranik doni, ktrego zadaniem byo ich wdzenie 395 .
Sheppard nie by ani pierwszym, ani ostatnim cudzoziemcem, ktry zobaczy w Kongu ten proceder. Jego artykuy na temat tego makabrycznego odkrycia, pisane do misyjnych biuletynw, byy przedrukowywane i powszechnie czytane zarwno w Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych. To wanie czciowo dziki nim ludzie zaczli kojarzy Kongo z odcinaniem doni. Sze lat po odkryciu Shepparda socjalistyczny polityk mile Vandervelde, krytykujc w przemwieniu wygoszonym w belgijskim parlamencie wielkie inwestycje Leopolda, finansowane z jego kongijskich dochodw, powiedzia, e owe monumentalne uki bd kiedy zwane ukami Odcitych Doni 396 . Szczero Williama Shepparda spowodowaa w kocu wcieko wadz i pewnego dnia Vandervelde, prawnik, musia stan na sali sdowej w obronie Shepparda. Ale po kolei.
Kauczukowy terror, szerzcy si w lesie deszczowym, odciska niezatarte pitno na ludzkiej pamici. Pewien katolicki ksidz, spisujcy p wieku pniej miejscowe opowieci, cytuje niejakiego Tswambe, ktry mwi o wyjtkowo znienawidzonym urzdniku pastwowym, Leonie Fivez, terroryzujcym cay region, pooony piset kilometrw na pnoc od Stanley Pool:
Wszyscy czarni widzieli w nim Diaba Rwnika. (...) Kaza odcina donie wszystkim ludziom padym w boju. Chcia wiedzie, ile doni odci kady onierz, ktry przynosi donie w koszu. (...) W wioskach, ktre odmawiay dostarczenia kauczuku, przeprowadzano czystk. Gdy byem mody, widziaem onierza (podlegego Fivezowi), Molilego, ktry strzegc wioski Boyeka, zapa dziesiciu krajowcw do wielkiej siatki, obciy j kamieniami i wrzuci do rzeki. (...) To kauczuk by przyczyn tych cierpie, dlatego wicej nie chcemy sysze tej nazwy. onierze zmuszali modych mczyzn do zabijania albo gwacenia swoich wasnych matek i sistr 397 .
Pewien oficer Force Publique, ktry w 1894 roku zawita do placwki kierowanej przez Fiveza, cytuje go, jak osobicie opowiada, co zrobi, kiedy ssiednie wioski nie dostarczyy jego wojskom ryb i manioku, tak jak miay przykazane: Wypowiedziaem im wojn. Jeden przykad wystarczy: sto ucitych gw i od tamtej pory posterunek by zawsze peen zapasw. Ostatecznie mj cel by humanitarny - zabiem stu ludzi (...), ale pozwoliem y piciuset innym 398 .
Humanitarne zasady, zezwalajce na odcinanie doni i gw, byy rajem dla sadystw pokroju Fiveza. Szef stacji w MBima mia w zwyczaju przestrzeliwa z pistoletu patki uszne Afrykanw 399 . Raoul de Premorel, agent pracujcy nad rzek Kasai, lubi aplikowa due dawki oleju rycynowego ludziom, ktrych uwaa za symulantw 400 . Gdy tubylcy, desperacko prbujc wyrobi norm, dostarczali agentowi Albricowi Dtiege kauczuk zmieszany z kamykami lub ziemi, ten kaza im zjada towar 401 . Gdy dwch tragarzy zaatwio si poza wyznaczonym miejscem, miejscowy komisarz Jean Verdussen kaza im wysmarowa sobie twarz ekskrementami i przej tak przed wszystkimi onierzami 402 .
Kiedy rozeszy si po Kongu wieci o zbieraniu przez biaych onierzy koszy odcitych doni, narodzi si mit, bdcy przedziwnym odwrceniem lkw biaych przed praktykowanym wrd czarnych kanibalizmem. Mwiono, e puszki z woowin, widziane w domach biaych ludzi, wcale nie zawieray misa zwierzt, ale odcite donie 403 .
* Tak zazwyczaj przedstawia t histori Sheppard, cho przy kilku okazjach twierdzi, e wzito go za zmarego syna panujcego monarchy.
** Znany antropolog Jan Vansina uwaa, e moliwa jest inna interpretacja. Poniewa imi Bope Mekabe nie pojawia si w krlewskiej genealogii Kuba, sugeruje, e tubylcy, wiedzc doskonale, kim jest Sheppard, starali si mu przypodoba, eby wyjawi im, czy inni Europejczycy te chcieli wkroczy do ich krlestwa.
*** Ang. rubber od czasownika to rub (przyp. tum.).
11 TAJNE TOWARZYSTWO MORDERCW
LEOPOLD ORAZ niemiecki cesarz Wilhelm II ogldali w Berlinie parad, kiedy krl Belgw, narzekajcy na upadek autorytetu monarchii, rzuci do cesarza: Nam, monarchom, nie pozostao waciwie nic innego poza zarabianiem pienidzy! 404 . Kauczuk mia wkrtce przynie Leopoldowi fortun przewyszajc wszelkie wyobraenie, ale samo Kongo nigdy mu nie wystarczao. Marzc o imperium obejmujcym obydwie wielkie rzeki, Nil i Kongo, poczonym wielk lini kolejow, na pocztku lat 90. XIX wieku wysa z Konga kilka ekspedycji na pnocny wschd, w stron doliny Nilu. Jedna z nich zaja stare kopalnie miedzi w Bahr el-Ghazal w imieniu samego Leopolda, powierzajc jednak obowizek wojskowej ochrony armii Konga.
Ostatecznie dalsz drog w stron Nilu zagrodzili krlowi Francuzi, ale nie przesta marzy o nowych koloniach w innych miejscach. Chciabym uczyni nasz ma, szeciomilionow Belgi stolic ogromnego imperium - mwi. - Holandia, Hiszpania, Portugalia s w stanie dekadencji i pewnego dnia ich kolonie bd do wzicia 405 . Wypytywa brytyjskiego premiera, Williama Gladstonea, o moliwo wydzierawienia Ugandy.
Szybko przyda swoim imperialnym planom humanitarn otoczk. W 1896 roku zaproponowa innemu zdumionemu premierowi Wielkiej Brytanii, lordowi Salisbury, eby armia Sudanu pod dowdztwem kongijskich oficerw zaja Armeni, aby pooy kres masakrom [Ormian przez Turkw], ktre tak oburzaj ca Europ 406 . Krlowa Wiktoria uwaaa, e jej kuzyn Leopold postrada rozum. W czasie kryzysu kreteskiego zasugerowa, by to kongijscy onierze przywrcili porzdek na wyspie. Po zwycistwie Stanw Zjednoczonych w wojnie z Hiszpani proponowa zaoenie kompanii, ktra wydzierawiaby niektre z posiadoci hiszpaskich, na przykad Wyspy Kanaryjskie lub pooone na poudniowym Pacyfiku Karoliny. Kompania taka, sugerowa Leopold, powinna by zarejestrowana w jakim neutralnym pastwie, takim jak na przykad tat Indpendant du Congo.
adne z tych marze nie odwracao jednak uwagi Leopolda od zarzdzania swoim gwnym rdem dochodw. Dba o to, by Kongo przynosio jak najwikszy zysk, ale w jak najwikszej tajemnicy, eby nie wywoa da o spat kredytw, ktre zacign u belgijskiego rzdu. Pastwo Kongo nie publikowao swojego budetu tak dugo, jak tylko byo to moliwe. Gdy wreszcie musiao to zrobi, przedstawione kwoty byy znacznie zanione w stosunku do rzeczywistych dochodw 407 .
Kontrolowanie wasnego pastwa daje moliwo wydawania obligacji. Przynosiy one Leopoldowi niemal tyle samo dochodu co kauczuk. Krl wypuci obligacje o wartoci ponad stu milionw wczesnych frankw, czyli p miliarda dzisiejszych dolarw 408 . Niektre z nich sprzeda, niektrymi obdarowa zaufanych ludzi, cz zatrzyma dla siebie, a niektre spieniy, eby sfinansowa wielkie projekty publiczne w Belgii. Poniewa obligacje byy oprocentowane nawet do dziewidziesiciu dziewiciu lat, Leopold zdawa sobie spraw, e spacenie kapitau bdzie problemem kogo innego. W teorii dochody z obligacji miay by przeznaczone na rozwj Konga, ale na ten cel posza tylko niewielka ich cz.
Leopold wola wydawa je w Europie, podobnie jak pienidze zarobione na kauczuku. Jak na tak przebiegego i ambitnego czowieka jego gusta byy wyjtkowo niewyszukane i poytkowa swoj fortun w sposb, ktry miast w historii przynisby mu miejsce raczej w przewodnikach turystycznych. W caej Belgii zaczy powstawa pomniki, nowe skrzyda paacw, muzea i pawilony. W swoim ulubionym nadmorskim kpielisku, Ostendzie, wznis promenad za par milionw frankw, kilka parkw oraz ozdobion wieloma wieyczkami galeri na swoim ulubionym torze wycigowym, ktr z okazji otwarcia ozdobiono osiemdziesicioma picioma tysicami geranium. Pienidze z kauczuku sfinansoway take pole golfowe w pobliskim Klemskerke, chalet w Raversijde oraz niezliczone naprawy i rozbudowy w zamku Laeken. Wiele z tych budowli Leopold z wielk pomp oficjalnie przekaza swojemu krajowi w darze, cho mieszka w zamkach i paacach jak dawniej. Prawdziwym powodem, dla ktrego ofiarowywa je pastwu, byo to, e od tamtej pory to wanie ono musiao paci za ich utrzymanie. Poza tym w ten sposb odbiera je swoim trzem crkom, ktrym - na mocy belgijskiego prawa - musiaby zostawi swoje prywatne posiadoci.
W 1895 roku Leopold skoczy szedziesit lat. Z wiekiem sta si hipochondrykiem. Kada osoba w pobliu, ktra ledwie zakaszlaa, ryzykowaa wygnanie z dworu na kilka dni. Bojc si przezibi, owija brod nieprzemakaln torb, ilekro pywa albo wychodzi na dwr przy deszczowej pogodzie. Paacowe obrusy miay by gotowane codziennie, aby usun z nich bakterie 409 .
Gdy nie podrowa, mieszka przewanie w Laeken. Wstawa wczenie, bra zimny prysznic, przystrzyga brod, bra masa i czyta korespondencj, jedzc wielkie niadanie, na ktre skadao si sze sadzonych jaj, mnstwo tostw i cay soik marmolady. Wikszo dnia spdza w swoich ukochanych ogrodach i szklarniach, czytajc listy i dyktujc odpowiedzi sekretarzom, ktrzy musieli nauczy si pisa w biegu. Lunch trwa dokadnie p godziny. Jedzc, krl czyta gazety i listy, czasami robic notatki na marginesach swoim niedajcym si odczyta pismem, ktre jego wsppracownicy musieli godzinami rozszyfrowywa. Reszta rodziny siedzca przy stole miaa by cicho.
Popoudniami jedzi do stojcego w centrum Brukseli paacu krlewskiego, by spotyka si z gomi i urzdnikami, a nastpnie wraca na wieczorny posiek do Laeken. Kulminacyjnym momentem krlewskiego dnia byo nadejcie londyskiego Timesa. Kadego popoudnia na prywatnej krlewskiej stacji kolejowej w Laeken, z ekspresowego pocigu relacji Ostenda-Bazylea wyrzucano starannie opakowany egzemplarz porannej gazety. Lokaj prasowa j (znowu bakterie), eby wieczorem krl mg j poczyta w ku. Pniej, gdy Times doczy do chru krytykw Leopolda, wzburzony monarcha ogosi, e anuluje prenumerat, ale w tajemnicy wci codziennie posya sucego na stacj do Brukseli po egzemplarz gazety.
Leopold lubi Timesa zapewne dlatego, e by gazet potnego pastwa, a nie maego kraju. Jego pragnienie posiadania kolonii sigao kadego zaktka wiata. W 1897 roku zacz inwestowa dochody kongijskiego pastwa w koleje w Chinach, robic zreszt na tym due pienidze. Postrzega ten kraj tak, jak kiedy widzia wspaniay kawaek afrykaskiego tortu, jako gotowy do konsumpcji. I tak jak zawsze by bardziej ni chtny, by samemu zaprosi si do stou. O trasie, ktr miaa przebiega linia kolejowa, powiedzia: To jest krgosup Chin, a jeli mi go dadz, to wykroj te par kotletw 410 . Chcia dokona zamiany - chiscy robotnicy do Konga, a kongijscy onierze do Chin - ktra daaby mu wojskowy przyczek na Dalekim Wschodzie, taki, jaki miay inne zachodnie mocarstwa. W imieniu tat Indpendant du Congo kupi w Chinach troch ziemi. Gdy wysa na negocjacje do Chin delegacj Konga (skadajc si, oczywicie, z samych Belgw), chiski m stanu Li Hongzhang uda zaskoczenie: Czy myliem si sdzc, e Afrykanie s czarni? 411 .
*
W samym Kongu boom kauczukowy przyspieszy budow najwaniejszej inwestycji - linii kolejowej z Matadi do Stanley Pool, ktra omijaaby wielkie katarakty. Budowa wymagaa rwnoczesnej pracy nawet szedziesiciu tysicy robotnikw. Cho linia miaa jedynie trzysta osiemdziesit osiem kilometrw dugoci i jedynie poow standardowej szerokoci torw, klimat, choroby i trudny teren sprawiy, e jej budowa staa si jednym z najbardziej zniechcajcych projektw w historii. Zbudowanie pierwszych dwudziestu dwch kilometrw zabrao trzy lata. Jeden z pierwszych geodetw oceniajcych ten nieprzystpny kawaek ldu opisa go jako zbiorowisko ogromnych gazw, ktre w niektrych miejscach wyglday, jak gdyby jakie olbrzymy poustawiay gazy jeden na drugim 412 . Caa trasa wymagaa wzniesienia dziewidziesiciu dziewiciu stalowych mostw o cznej dugoci dwudziestu kilometrw 413 .
Robotnicy zostali sprowadzeni z brytyjskich i francuskich ziem w Afryce Zachodniej, z Hongkongu i Makao oraz z brytyjskich Indii Zachodnich. Leopold wci entuzjastycznie podchodzi do pomysu wykorzystania w Kongu chiskich robotnikw. Pyta listownie swojego asystenta: Ile kosztowaoby zaoenie w Kongu piciu duych, chiskich wiosek? Jednej na pnocy, jednej na pnocnym wschodzie, jednej na wschodzie, jednej na poudniu oraz jednej pomidzy Matadi a Leopoldville? 414 . Pomys z wioskami zosta ostatecznie zarzucony, ale i tak kosztowa ycie piciuset czterdziestu Chiczykw, sprowadzonych w 1892 roku do pracy przy budowie kolei. Trzystu z nich zmaro przy pracy albo ucieko do buszu. Wikszo przepada bez ladu, ale na kilku natknito si ponad osiemset kilometrw dalej, w gbi ldu. Szli w stron wschodzcego soca, chcc dosta si na wschodnie wybrzee Afryki i odpyn do domu 415 .
Kilkuset robotnikom z karaibskiego Barbadosu ewidentnie powiedziano, e jad gdzie indziej - gdy we wrzeniu 1892 roku ich statek zawin do portu w Boma i zorientowali si, e s w Kongu, rozwcieczeni podnieli bunt. onierze otwarli do nich ogie, zabijajc dwch i ranic duo wicej. Reszt jeszcze tego samego dnia wysano na stacj kocow do Matadi i zmuszono do pracy.
Kolej bya umiarkowanym sukcesem inynieryjnym, ale ogromn katastrof humanitarn. Ludzie ulegali wypadkom, dyzenterii, ospie, beri-beri, malarii, a sytuacje jeszcze pogarszao ze jedzenie i nieustanne chosty, wymierzane przez dwustu stranikw nadzorujcych budow. Wykolejay si lokomotywy, eksplodoway adunki dynamitu, zabijajc tak czarnych, jak i biaych. Nierzadko brakowao miejsc do spania dla robotnikw, a ci, ktrzy stawiali opr, musieli pracowa w acuchach. Europejscy inynierowie i nadzorcy zawsze mogli zerwa swoje kontrakty i wrci do domw - co jaki czas cz z nich tak wanie robia. Afrykascy i azjatyccy pracownicy nie mieli jednak takiej moliwoci. Gdy rano rozbrzmieway trbki, tum rozgniewanych robotnikw przynosi europejskim nadzorcom ciaa tych towarzyszy, ktry zmarli w nocy.
Legenda, powtarzana w caej Afryce, mwi, e kady podkad kolejowy kosztowa ycie jednego Afrykanina, a kady sup telegraficzny - ycie jednego Europejczyka 416 . Nawet zanione oficjalne statystyki pokazyway, e przy budowie kolei zmaro stu trzydziestu dwch biaych i tysic osiemset niebiaych 417 . Niektre rda szacuj jednak, e tylko w cigu dwch pierwszych, najgorszych lat zmaro a trzy tysice szeset osb. Wok linii kolejowej wyrastay cmentarze. Robotnicy raz za razem prbowali ucieczek. Trzystu ludzi z Sierra Leone uzbrojonych w moty, opaty i kilofy zaatakowao port w Matadi i prbowao zmusi kapitana jednego z okrtw, by zabra ich do domu. Uzbrojeni w paki stranicy, pochodzcy zreszt z Zanzibaru, zmusili ich do wycofania si 418 . Inni robotnicy strajkowali, a jeszcze inni uciekali na pobliskie terytorium Portugalii.
W 1898 roku, osiem lat po rozpoczciu budowy, pierwsza krtka i gruba lokomotywa, przyozdobiona flagami, cignca po wskich torach dwa wagony, wyruszya z Matadi do Stanley Pool. Na miejscu czeka na ni wielki, udekorowany kwiatami namiot, w ktrym pastwowi urzdnicy, wojskowi, przedstawiciele kolei oraz biskup ucztowali i wznosili szampanem toasty za zdrowie krla Leopolda. Zgromadzeni notable z wielk pomp przyrubowali ostatni tor, dwadziecia jeden dzia oddao uroczyst salw, a wszystkie parowce w Stanley Pool zagwizday. Na dawnej trasie karawan, ktr zastpi pocig, wzniesiono pomnik: trzy naturalnej wielkoci postaci tragarzy - jeden z wielk skrzyni na gowie, a dwch za nim padajcych z wycieczenia. Podpis gosi: KOLEJ WYZWOLIA ICH OD NOSZENIA CIARW. Nie byo ani sowa o tym, kto zmusza ich do dwigania.
Mimo wielu ostrych zakrtw i stromych podej, ktre wyduay podr w jedn stron do dwch dni, kolej w ogromnym stopniu zwikszya dochody i wadz pastwa. Ponad pi tysicy ton kauczuku 419 , ktre pod koniec wieku Kongo produkowao kadego roku, mogo by wysyanych parowcem z przystani Stanley Pool, zamiast przebywa trzytygodniow tras na gowach tragarzy. W drug stron pocigi przewoziy wok katarakt parowce, podzielone na znacznie wiksze fragmenty, ni byli w stanie nosi tragarze. Wkrtce Leopoldville stao si najruchliwszym portem rzecznym w Afryce rodkowej, przyjmujcym parowce o wypornoci nawet piciuset ton. Jeden z nich, szedziesiciotonowy bocznokoowiec Ville de Paris, zaczyna swj ywot jako statek wycieczkowy kursujcy po Sekwanie.
*
Leopold nie ufa obcokrajowcom przybywajcym do Konga, z wyjtkiem tych, ktrych zatrudniao pastwo lub ktrzy pracowali przy budowie kolei i temu podobnych przedsiwziciach. Musia jednak znosi obecno kilkuset cudzoziemskich misjonarzy protestanckich, pokroju Williama Shepparda i jego kolegw. Niemal wszyscy pochodzili z Anglii, Stanw Zjednoczonych lub Szwecji, krajw, na ktrych przychylnoci zaleao Leopoldowi. Misjonarze przybywali do Konga, aby ewangelizowa, zwalcza wieloestwo i przekazywa Afrykanom wiktoriask koncepcj grzechu *420 . Nie mino jednak wiele czasu, kiedy kauczukowy terror sprawi, e misjonarze zaczli mie problemy ze znalezieniem cia, ktre mona by odzia, i dusz, ktre mona by ocali. Przestraszeni krajowcy na cae tygodnie uciekali w gb dungli, kiedy tylko widzieli na horyzoncie dym z nadpywajcych parowcw. Afrykanie pytali raz za razem pewnego brytyjskiego misjonarza: Czy Zbawiciel, o ktrym nam opowiadasz, zna sposb na wybawienie nas od kauczukowego problemu? 421 . W nieoczekiwany dla siebie sposb misjonarze stali si obserwatorami na polu bitwy, a Sheppard w adnym wypadku nie by jedynym wiadkiem tego, co si dziao. W 1894 roku szwedzki misjonarz zapisa pewn wzruszajc kongijsk piosenk:
Jestemy zmczeni yciem w tyranii.
Nie moemy znie tego, e zabierane s nasze kobiety i dzieci
I zajmuj si nimi biali dzicy.
Bdziemy prowadzi wojn (...)
Wiemy, e umrzemy, ale chcemy umrze.
Chcemy umrze 422 .
Od poowy lat 90. XIX wieku za spraw misjonarzy Leopold musia radzi sobie z pojawiajcymi si tu i wdzie protestami w rodzaju artykuw Shepparda na temat odcinanych doni i zarzynanych Afrykanw. Nie zwracano na nie jednak wikszej uwagi, gdy protestujcy byli znacznie mniej biegli w docieraniu do opinii publicznej ni krl, ktry rozbraja wszystkich swoim oniemielajcym urokiem.
Pocztkowo zachca przedstawicieli towarzystw misyjnych, by zwracali si osobicie do niego, zamiast ucieka si do prasy, co jest zawsze nieprzyjemne (toujours dsagrable) 423 . Nastpnie stosowa obietnice i groby, nierzadko rwnoczenie. Zabiegajc o wzgldy, rwnoczenie przypomina o moliwoci naoenia podatkw albo zakazania budowy nowych misji. Misja Poudniowych Prezbiterian, w ktrej pracowa Sheppard, miaa nieustanne problemy z dostaniem nowej ziemi.
Pod koniec lat 90. najzagorzalszym krytykiem Leopolda by prawdopodobnie szwedzki baptysta E.V. Sjblom, ktry kademu, kto tylko chcia sucha, opowiada o tym, co si dzieje w Kongu. W 1896 roku opublikowa w szwedzkiej prasie szczegowe oskarenie kauczukowego terroru panujcego w Kongu, ktre pniej przedrukoway gazety w innych krajach. Nastpnego roku, na publicznym wystpieniu w Londynie, Sjblom opowiedzia, jak afrykascy onierze Force Publique s nagradzani w zalenoci od tego, ile odcitych doni przynios. Agent powiedzia mi, e na wasne oczy widzia w jednej z placwek pastwowego urzdnika, ktry wypaca onierzom pewn ilo miedzianego drutu (lokalnej waluty) w zalenoci od tego, ile doni mu przynieli. Jeden z onierzy powiedzia mi (...): Komisarz obieca nam, e skrci nasz sub, jeli przyniesiemy duo doni. Sam przyniosem ju wiele doni i spodziewam si, e czas mojej suby zostanie skrcony 424 . Przedstawiciele pastwa grozili Sjblomowi w samym Kongu i szybko przeprowadzili kontratak w belgijskiej i brytyjskiej prasie.
Innym dobrze poinformowanym przeciwnikiem Leopolda by H.R. Fox Bourne, sekretarz Towarzystwa Opieki nad Tubylcami, organizacji, ktra znacznie zmdrzaa od momentu, w ktrym dekad wczeniej wybraa Leopolda na swego honorowego przewodniczcego. Krl osobicie pofatygowa si do londyskiej siedziby Timesa, eby przekona redakcj, aby nie publikowaa artykuw Bournea 425 .
Publicznie Leopold znosi wszystko z najwysz godnoci, demonstrujc swoje oburzenie z powodu doniesie na temat naduy, popenianych na podlegym mu terytorium. Wikszo oskare nie bya jednak w stanie powanie mu zaszkodzi, gdy dotyczya zbrodni dokonywanych na Afrykanach. W 1895 roku musia jednak stawi czoo pierwszemu powanemu problemowi w Europie, gdy - jak donis wstrznity brytyjski dziennikarz - pewien szczeglnie okrutny kongijski oficer odway si zabi Anglika 426 .
Ofiar by tak naprawd Irlandczyk, Charles Stokes, barwna, zwracajca na siebie uwag posta, kupiec, ktry - jak mawiali Anglicy - stubylczy si i polubi Afrykank. Handel koci soniow prowadzony przez Stokesa by konkurencj dla lukratywnego monopolu, ktry Leopold stara si ustanowi we wschodnim Kongu. Zosta te oskarony o sprzedawanie broni afro-arabskim owcom niewolnikw. Na poszukiwanie Stokesa we wschodnich rubieach Konga zostaa wysana ekspedycja Force Publique, ktra znalaza go i od razu powiesia. Londyska prasa zatrzsa si z oburzenia. Protesty wybuchy take w Niemczech, gdy baz Stokesa bya Niemiecka Afryka Wschodnia, a Kongo w teorii miao by otwarte dla niemieckich kupcw. Bezskutecznie prbujc umierzy fal oburzenia, rzd Konga przyzna si do bdu i wypaci wysokie odszkodowania brytyjskim i niemieckim rzdom. To jednak nie zaatwio sprawy. Jedna z niemieckich gazet stwierdzia, e jeli Kongo tak arogancko przeprowadza egzekucj biaych ludzi, to co dopiero musi robi czarnym. Europejska prasa zacza uwaniej przyglda si okruciestwom popenianym w Kongu.
Leopold musia dziaa. W 1896 roku powoa Komisj Ochrony Tubylcw, skadajc si z szeciu uznanych kongijskich misjonarzy, trzech belgijskich katolikw i trzech zagranicznych protestantw. Powstanie Komisji przyjto yczliwie w Europie, szczeglnie w Anglii, ktrej krytyki Leopold obawia si najbardziej. Manchester Guardian napisa: Obowizkiem krla Leopolda jest uczciwie stawi czoo faktom 427 .
Tylko nieliczni zwrcili uwag na niektre szczegy. Czonkowie Komisji nie pochodzili z adnego z kauczukodajnych okrgw, z ktrych dochodziy wieci o okruciestwach - przeciwnie, wszyscy pracowali w jednym rejonie, obejmujcym par tysicy kilometrw. Krl nie zapewnia im funduszy na podr na miejsce spotka Komisji. Jeden z jej brytyjskich czonkw odradza wczeniej swoim kolegom publikowanie doniesie na temat dokonywanych okruciestw, a inny bada dla Leopolda granic Konga i Angoli. Wreszcie Komisja miaa prawo jedynie do informowania wadz o naduyciach.
Komisja spotkaa si zaledwie dwukrotnie i za kadym razem, z powodu odlegoci i kosztw podry, w spotkaniu braa udzia tylko poowa czonkw. Jej powoanie byo jednak celnym posuniciem i w 1897 roku, w czasie swojej letniej podry do Anglii, Niemiec i Szwecji, Leopold wici triumfy. Przez nastpnych kilka lat Anglikw zajmowaa przede wszystkim wojna burska i ataki na Leopolda niemal zupenie znikny z europejskich gazet. Krytycy krla od czasu do czasu prbowali atakowa, ale na prno. Mieli nadziej, e kiedy znowu jeszcze uda si im zwrci uwag opinii publicznej na spraw Konga.
Gdyby przeprowadzano wwczas sondae opinii publicznej, ostatnie lata XIX wieku okazayby si okresem najwikszego triumfu Leopolda, zarwno w kraju, jak i za granic. W Belgii kolonialny szowinizm znajdowa odzwierciedlenie w takich i podobnych wierszykach:
Mdry wadca na piach suchy
Tych pla przyzwa swoje hufy:
Maszeruj dzielne zuchy
Mimo deszczu i posuchy,
By Arabw zgnie okrutnych
I z Murzynw zdj acuchy 428.
(prze. Jacek Dehnel)
Mdry wadca raczej wysya, ni przyzywa, onierzy na afrykaskie plae, gdy cho Kongo byo najwaniejsz rzecz w yciu Leopolda, on sam nigdy si tam nie wybra.
Zreszt po co miaby to robi? W wyobrani Leopolda Kongo nie skadao si przecie z godujcych tragarzy, gwaconych zakadniczek, wycieczonych robotnikw i odcitych doni. Byo imperium jego marze, poronitym gigantycznymi drzewami i zamieszkanym przez egzotyczne zwierzta i mieszkacw wdzicznych za jego mdre rzdy. Zamiast udawa si do Konga, Leopold sam sobie sprowadza Kongo - wanie to, ktre sobie wyobraa. Z czerwonego mahoniu wykonano boazeri w sypialni jego prywatnego wagonu kolejowego. W belgijskich ogrodach zoologicznych pojawiy si zwierzta z Konga. Do wielkich szklarni w Laeken krl dobudowa specjaln Szklarni Kongijsk (do dzi pen palm), zwieczon czterema szklanymi belwederami i omioktn kopu, na szczycie ktrej widniaa gwiazda - godo jego prywatnego pastwa.
Aby zadouczyni swojej malowniczej fantazji, Leopold sprowadzi sobie nawet tamtejszych ludzi. W 1897 roku, kiedy Bruksela gocia wystaw wiatow, najwicej mwiono o ekspozycji znajdujcej si na obrzeach miasta, w Tervuren 429 . Ponad milion goci przybyo zobaczy pawilon powicony Kongu. Wrd zaprezentowanych eksponatw byy zarwno wychwalane przez Stanleya (ktry dwukrotnie odwiedzi wystaw) wytwory cywilizacji, jak karabin Maxima, wielka kolekcja gobelinw przedstawiajca barbarzystwo i cywilizacj, bawochwalstwo i chrzecijastwo, poligami i ycie rodzinne, niewolnictwo i wolno. Najbardziej wyjtkowy by jednak ywy obraz, skadajcy si z dwustu szedziesiciu siedmiu czarnych mczyzn, kobiet i dzieci przywiezionych z Konga **430 .
Z wielk pomp zostali powitani na brukselskim Gare du Nord, a nastpnie przemaszerowali przez centrum miasta, aby wsi do tramwaju jadcego do Tervuren. W tamtejszym parku zostali umieszczeni w trzech specjalnie wzniesionych wioskach - rzecznej, lenej i cywilizowanej. Dodatkow atrakcj bya para Pigmejw. Niecywilizowani Afrykanie z pierwszych dwch wiosek uywali narzdzi, bbnw i naczy, ktre przywieli z ojczyzny. Taczyli i pywali po jeziorku w cznach wyobionych z pni drzew. W cigu dnia pokazywano ich w autentycznych bambusowych chatach o szerokich, pokrytych strzech dachach. Europejczycy majcy nadziej zobaczy osawione nagie piersi Afrykanek musieli obej si smakiem, gdy kobiety odziane byy w baweniane suknie. Jak zauwayo miejscowe czasopismo, to wanie ubrania byy pierwsz oznak cywilizacji 431 .
Leopold osobicie przyby zobaczy Kongijczykw - jego marzenie, ktre stao si ciaem. Przedstawiono mu jednego z ich wodzw. Gdy powiedziano mu, e Afrykanie cierpi na niestrawno z powodu otrzymywanych od goci sodyczy, nakaza wystawienie odpowiednika Nie karmi zwierzt, tabliczki z napisem CZARNI S KARMIENI PRZEZ ORGANIZATORW. Jedli - i spali - w krlewskich stajniach.
Belgijska prasa ekscytowaa swoich czytelnikw rozwaaniami, czy niecywilizowani Afrykanie s niebezpieczni. Pewien reporter zbliy si do grupy. Porodku, na pniu drzew, siedzia wdz, nieruchomy i otoczony najwysz czci. Najpierw byo sycha tylko gos piewaka, potem doczy do niego chr piewajcy refren, ktremu towarzyszyo klaskanie w donie, uderzanie patykami o metalowe przedmioty, a take koysanie si skulonych cia. O czym piewali solista i chr? O wspaniaych dokonaniach wielkiego wojownika Lothairea [kapitana Force Publique] 432 . Nie byo adnego zagroenia.
Wrd Afrykanw zamieszkujcych cywilizowan wiosk byo dziewidziesiciu onierzy Force Publique, w tym niektrzy nalecy do wojskowej orkiestry. onierze maszerowali, grali, a na koniec swojego pobytu zostali zaproszeni na bankiet. Czarnoskry sierant powsta i wznis toast za krla Leopolda II. Gdy odpynli do domu, gazeta rozpywaa si w zachwytach: Towarzyszy im duch Belgii, ktry ochrania ich niczym tarcza Jowisza. Niechaj zawsze bdzie mona pokaza wiatu taki przykad czowieczestwa! 433 .
*
Statek, ktry zabra Kongijczykw z powrotem do ich ojczyzny, prawdopodobnie wrci wczeniej do Belgii z adunkiem kauczuku, gdy kongijskie bogactwa nie pyny do Europy regularnie. Co kilka tygodni nowy parowiec, zelektryfikowany i wyposaony w chodnie, przybywa do Antwerpii peen kauczuku, koci soniowej i innych dbr. Okrty naleay do liverpoolskiej linii eglugowej Elder Dempster, ktrej parowce od dawna kursoway wzdu zachodniego wybrzea Afryki. Firma miaa wyczno na dostarczanie wszystkiego do i z Konga. Dla kogo zainteresowanego tym, co si dziao w Kongu, nie byo lepszego miejsca ni posada w Elder Dempster - tak, jak gdyby w 1942 czy 1943 roku, chcc dowiedzie si, co si dzieje z ydami, zatrudni si w dyrekcji niemieckich kolei.
Elder Dempster potrzebowao kogo, kto czsto udawaby si do Belgii, eby nadzorowa wysyanie i przyjmowanie statkw kursujcych do i z Konga. Zadanie to otrzyma pewien zdolny i pracowity mody czowiek od pewnego czasu pracujcy w kompanii, Edmund Dene Morel. Morel, majcy wwczas dwadziecia kilka lat, by dwujzyczny - jego matka bya Angielk, a ojciec francuskim urzdnikiem niskiego stopnia, ktry zmar modo, nie zostawiajc wdowie i maemu synowi adnego zabezpieczenia. Dziecistwo Morela upyno niemal w biedzie w Anglii i Francji. Gdy skoczy pitnacie lat, uda si do Parya, do pracy, eby wspomc swoj chor matk. Kilka lat pniej zosta zatrudniony w liverpoolskiej firmie Elder Dempster na stanowisku kancelisty.
Nie mogc pocztkowo utrzyma matki i siebie z marnej pensji, Morel udziela take lekcji francuskiego po dwa szylingi i sze pensw za godzin. Pniej zacz dorabia w bardziej satysfakcjonujcy sposb, piszc artykuy na temat handlu z Afryk dla gazet w rodzaju Shipping Telegraph i Liverpool Journal of Commerce. Oddaway one punkt widzenia biznesmena - chwaliy wzrost produkcji baweny i tonau statkw, rzadko kwestionujc obowizujce dogmaty. W niektrych tekstach chwali rzdy Leopolda, piszc na przykad: Wielka przyszo czeka Kongo i (...) te ogromne tereny, zajte dla swojego kraju przez dalekowzroczno krla Leopolda II, stan si pewnego dnia wspaniaym polem do popisu dla [belgijskiej] przedsibiorczoci 434 .
W pnych latach 90. XIX wieku peen entuzjazmu Morel przemierza w t i we w t kana La Manche w charakterze cznika midzy swoj kompani a urzdnikami pastwa kongijskiego. Oto jak pniej opisywa scen, ktrej by wiadkiem dwa razy w miesicu:
Nabrzee w Antwerpii; parowiec zacumowany przy brzegu; dzwony na starej wiey katedry wygrywaj melodi Brabanonne, narodowy hymn Belgii. Na nabrzeu i na pokadach parowca ruchliwy, kolorowy tum. Wojskowe mundury, szelest kobiecych sukni. Oficerowie okrtowi przesuwaj si w t i we w t, uszczelniaj luki. Bucha para. Otoczeni przez grup krewnych albo przyjaci, pasaerowie okrtuj si na statek wypywajcy do Konga. Mczyni, co do ktrych nawet todzib nie ma wtpliwoci, e nie nadaj si do przebywania i zarzdzania w tropikalnej Afryce. Przewanie modzi i przewanie sabowici, mali, bladzi nicponie. Niektrymi wstrzsa szloch, inni potykaj si niczym odurzeni. Wielu ma na gowie szerokie, tropikalne, filcowe kapelusze, a na plecach zawieszone strzelby - demonstruj je z dum po raz pierwszy w yciu. Tu i wdzie starszy, ogorzay jegomo, ktry bez wtpienia ju to kiedy przechodzi. Na twarze tych lepiej nie patrze - rysuje si na nich brutalno, ich oczy s okrutne i podliwe. Od takich twarzy czowiek z niesmakiem odwraca wzrok 435 .
Jako przedstawiciel Elder Dempster w Brukseli Morel zajmowa si nie tylko sprawami portowymi, ale mia te do czynienia z czoowymi urzdnikami Leopoldowego Konga. W pniejszych latach wspomina pewien epizod, ktry mia miejsce w biurze najwaniejszego z nich i ktry wzbudzi jego podejrzenia:
Pokj z widokiem na ty paacu krlewskiego w Brukseli. Ponury, z grubymi dywanami i cikimi zasonami - przygniatajca ciemno. Na rodku pokoju, przy biurku siedzi czowiek. Przeraliwie chudy, o wskich, opadych ramionach; ysiejce czoo, zgarbiony nos, wielkie, cofnite uszy, koska szczka, zimne oczy. Spokojna, nieruchoma, ale prawie nieludzka twarz, blada, skamieniaa, ostre rysy i mizerne zapadnicia: oto twarz sekretarza stanu Wolnego Pastwa Konga. (...) Fizjonomia sekretarza stanu przechodzi zaskakujc transformacj. Wstrzsaj ni jak gdyby bezwolne drgawki. (...) Patrzy na nas twarz kogo innego. Maska niewzruszonej oficjalnoci zsuwa si z jego twarzy niczym upudrowana rkawiczka z doni. Pochyla si do przodu i w gwatownym staccato narzeka, e do prasy wycieky tajne informacje na temat adunku ostatniego parowca, ktry wypyn do Afryki. (...) Wskazuje na pewien akapit. To wygldajcy do niewinnie spis wszystkich towarw na pokadzie. Na licie wymienione s jednak take skrzynie z nabojami do karabinw oraz wojskowych muszkietw. (...) Tutaj ley problem. To uchylenie pastwowej tajemnicy. Gdy ogrom niedyskrecji zostaje ujawniony, mwca wstaje, trupie policzki nabieraj kolorw, gos dry, (...) dugie, kociste rce sigaj w powietrze. Nie chce sucha wyjanie, nie yczy sobie, by mu przerywano. Raz za razem powtarza z arliwym naciskiem sowa secret professionnel. Jego gesty staj si brutalne. (...) Modszy urzdnik opuszcza pokj, zastanawiajc si, dlaczego potrzeba a tyle materiaw wojskowych (...), dlaczego ich eksport powinien by utrzymany w tajemnicy i dlaczego wadze Konga miayby si tak bardzo martwi z powodu owej niedyskrecji 436 .
W antwerpskich dokach Morel widzia, co przewoziy statki Elder Dempster. Wkrtce jednak zauway, e dokumentacja, ktr tak skrztnie prowadzi dla swojego pracodawcy, nie zgadzaa si z informacjami, ktre tat Indpendant du Congo ogaszao oficjalnie. Badajc rozbienoci midzy danymi, zacz dostrzega gmatwanin oszustwa. To, co odkry, wstrzsno nim.
Po pierwsze, adunki broni wysyane do Konga, ktrych ujawnienie tak zmartwio sekretarza stanu, nie byy niczym wyjtkowym - wrcz przeciwnie, byy czym zupenie normalnym. Parowce kompanii Elder Dempster kursujce do Konga od kilku lat regularnie woziy pokane iloci naboi oraz tysice karabinw i muszkietw, przeznaczonych dla pastwa albo dla rozmaitych belgijskich kompanii handlowych. (...) W jakim celu wysyano ow bro? 437 .
Drugim odkryciem Morela byo to, e z dochodw Konga kto potajemnie czerpa pokane, idce w dziesitki milionw dzisiejszych dolarw zyski. Ilo kauczuku i koci soniowej sprowadzanej z Konga na statkach Elder Dempster znacznie przewyszaa dochody wykazywane oficjalnie przez rzd Konga. (...) Do czyjej kieszeni wdroway zatem utajone nadwyki? 438 .
Ostatnie odkrycie mia tu przed oczami, w dokach, gdzie obserwowa zaadunek i rozadunek statkw, a potwierdziy je dokumenty Elder Dempster. W nich znalaz najbardziej zowieszcz wiadomo ze wszystkich: Import do Konga w 80 procentach skada si z towarw, ktrych przeznaczenie nie byo handlowe. Mimo to Kongo eksportowao coraz wiksze iloci kauczuku i koci soniowej, a statystyki handlowe wskazyway, e tubylcy nie otrzymywali za nie nic albo prawie nic. Jak zatem wchodzono w posiadanie kauczuku i koci soniowej? Z pewnoci nie poprzez handel. Za to, co przychodzio, nie wysyano adnej zapaty 439 .
Morel mia racj. Dzi wiemy, e warto kauczuku, koci soniowej i innych bogactw przybywajcych co roku z Konga bya piciokrotnie wiksza od wartoci dbr wysyanych do Konga i przeznaczonych dla tamtejszych mieszkacw 440 . Morel zdawa sobie spraw, e za ko soniow i kauczuk nie pacono Afrykanom pienidzmi (wiedzia bowiem, e nie wolno im byo ich posiada) ani te dobrami pochodzcymi z innych rde - Elder Dempster miao przecie monopol na transport. Nie mia zatem wtpliwoci, e nie pacono im w ogle.
E.D. Morel zaprzyjani si potem z sir Arthurem Conanem Doyleem, twrc postaci Sherlocka Holmesa. Mody Morel przeprowadzi jednak dedukcj o niebo przewyszajc wszystko, czego mia dokona Holmes. Na podstawie tego, co zobaczy w Antwerpii, oraz dokumentw, ktre zbada w Liverpoolu, wydedukowa, e na innym kontynencie, odlegym o tysice kilometrw, funkcjonuje niewolnictwo.
Te liczby powiedziay mi swoj histori. (...) Tylko praca przymusowa, straszliwa i nieustanna, moga wyjani te niesychane dochody (...), praca przymusowa, ktrej bezporednim beneficjentem by rzd Konga; praca przymusowa, ktr kierowali najblisi wsppracownicy samego krla. (...) Znaczenie mojego odkrycia przyprawio mnie o bl gowy, ale i wcieko. Odkrycie morderstwa musi by ju wystarczajco straszne. Ja odkryem tajne towarzystwo mordercw, ktrego czonkiem by sam krl 441 .
Owo byskotliwe odkrycie, dokonane przez nieznanego urzdnika linii eglugowej, przysporzyo krlowi Leopoldowi II najgroniejszego wroga.
* Pewien wysoki rang urzdnik wizytujcy pooone nad Kongiem miasto Upoto ze zdumieniem wspomina w swym dzienniku, e pewien brytyjski misjonarz zada od niego, by wyda dekret nakazujcy tubylcom noszenie ubra (?!).
** Tubylcw prezentowano take na innych wczesnych wystawach wiatowych oraz w innych miejscach. Najbardziej oburzajcy by przypadek Ota Bengi, kongijskiego Pigmeja, ktry we wrzeniu 1906 roku zosta wystawiony w mapiarni nowojorskiego zoo razem z orangutanem. Gocie mogli oglda jego ostre zby - spiowane, jak sugeroway gazety, w celu poerania ludzkiego misa. Aby podtrzyma takie podejrzenia, opiekunowie zoo rozrzucili wok niego kilka koci. Wierszyk, opublikowany w New York Timesie, gosi, e Ota Benga zosta sprowadzony:
Z ciemnej swojej krainy
Do ziemi wolnoci,
W interesie nauki
Dla dobra ludzkoci.
Wystaw zorganizowa byy prezbiteriaski misjonarz, ktry porzuci nauczanie Ewangelii na rzecz interesw. Ostatecznie delegacja czarnych pastorw uwolnia Ota Beng z ogrodu zoologicznego. Pozosta w Stanach Zjednoczonych i dziesi lat pniej popeni samobjstwo.
II KRL OSACZONY
12 DAWID I GOLIAT
GDY EDMUND Dene Morel dokonywa swojego odkrycia, wikszo ludzi w Europie i Stanach Zjednoczonych wiedziaa zaskakujco niewiele o Leopoldowym aparacie wyzysku. Nieliczni wracajcy z Konga Europejczycy opowiadali publicznie o rozlewie krwi, w ktrym brali udzia. Poza Georgeem Washingtonem Williamsem dziesi lat wczeniej dziennikarze podrujcy po Kongu zazwyczaj wtrowali Stanleyowi w wychwalaniu rzdw krla Leopolda. Na przykad w 1898 roku a dwudziestu szeciu dziennikarzy rozpywao si w zachwytach z powodu otwarcia kolei. Cudzoziemscy misjonarze, ktrzy byli wiadkami wielu okruciestw, nie znali si na mediach i nie mieli politycznej siy przebicia. Krytycy Leopolda z brytyjskich towarzystw dobroczynnych zostali szybko uznani przez opini publiczn za niedobitki minionej epoki walk o zniesienie niewolnictwa, narzekajcych na sytuacj w jakim zapomnianym przez Boga zaktku wiata.
Morel mia zmieni wszystko. Do tej pory przeciwnicy Leopolda nie mieli dostpu do danych i liczb kongijskiej administracji w Europie, ktre zgromadzi Morel, wykorzystujc swoje stanowisko w Elder Dempster. aden z nich, z wyjtkiem nieyjcego ju Williamsa, nie mia te takiego talentu do naganiania swojego przekazu, jaki mia wkrtce zademonstrowa Morel.
Kiedy dokona swoich wstrzsajcych odkry, Morel nie zgodzi si na zachowanie milczenia. Najpierw rozmwi si ze swoim szefem, sir Alfredem Jonesem, kierownikiem linii Elder Dempster, przewodniczcym Liverpoolskiej Izby Handlowej, a take konsulem honorowym Liverpoolu w Wolnym Pastwie Kongu. Nie byo atwo z nim porozmawia. Nie lubi, gdy zwracano mu uwag na jakie nieprzyjemne fakty. (...) Nastpnego dnia wyruszy do Brukseli. Gdy wrci, nie odezwa si do mnie, zauwayem te w jego zachowaniu ozibo. (...) Powiedzia mi, e widzia si z krlem, ktry obieca mu, e zostan wprowadzone reformy, a take e Belgowie robi wielkie rzeczy i musz mie czas, aby zaprowadzi porzdek w swoim afrykaskim domu 442 .
Pracodawcy Morela byli naraeni na wielkie ryzyko. Gdyby upubliczni on swoje odkrycie i rozgniewa Leopolda, kompania moga utraci lukratywne kontrakty. Kierownictwo firmy nie wiedziao, jak poradzi sobie z tym zarozumiaym todziobem, ktry twierdzi, e dowiedzia si czego potwornego o ich najlepszym kliencie, i - co gorsza - wymaga od nich, eby co z tym zrobili.
Morel zauway, e w Belgii nagle zmienia si atmosfera i na setki rnych sposobw dawano mi do zrozumienia, e moja obecno jest niemile widziana 443 . W liverpoolskiej centrali Elder Dempster traktowano go chodno, a nastpnie prbowano uciszy. Zaproponowano mu wysz pensj oraz awans, poczony jednak z przeniesieniem do innego kraju. Gdy to nie poskutkowao, Jones zaoferowa mu dwiecie funtw rocznie za bycie konsultantem przez godzin dziennie - co byo ledwie tylko zakamuflowan prb przekupstwa. Morel znowu odmwi. W 1901 roku rzuci prac i cay swj czas powici na pisanie z determinacj, aby zrobi, co w mojej mocy, aby ujawni i unicestwi to, o czym wiedziaem, e jest niczym wicej jak uprawomocnion hab (...), ktrej towarzyszyy niewyobraalne barbarzystwa, winne ogromnej liczby mierci 444 .
Morel wiedzia, e wykona wany krok. Statek wypyn - pisa - i adna sia nie jest w stanie zawrci go z kursu 445 . Mia dwadziecia osiem lat.
Spod pira Morela zaczy wypywa strumienie atakw na Leopolda. Najpierw zacz prac dla brytyjskiej gazety zajmujcej si Afryk, ale wydawca nie pozwala mu pisa na temat Konga wszystkiego, co by chcia. W 1903 roku zaoy wic wasn gazet, sponsorowany przez rnych mecenasw, midzy innymi Johna Holta, znanego z uczciwoci biznesmena z Liverpoolu, bdcego dla Morela kim w rodzaju mentora. West African Mail - Ilustrowany tygodnik zaoony po to, aby odpowiedzie na gwatownie rosnce zainteresowanie sprawami Afryki Zachodniej i rodkowej - mia sta si forum, na ktrym nikt nie mia cenzurowa Morela.
*
W Morelu wszystko do siebie pasowao: grube, podkrcone wsy oraz wysoka, barykowata posta wiadczyy o niespoytej energii, a ciemne oczy byszczay z oburzenia. Miliony sw, ktre wypyway spod jego pira, zapisywa szybkim, pochylonym pismem, niemal cigymi liniami, jak gdyby zdajc do celu, nie mia czasu na zostawianie odstpw.
W pewien sposb Morela trudniej zrozumie ni innych bohaterw tej kongijskiej opowieci. atwo na przykad dostrzec, e bolesne dziecistwo Stanleya w sierocicu mogo rozwin w nim skonno do okruciestwa oraz zasiao pragnienie pozostawienia po sobie jakiego ladu. Mniej oczywiste jest to, skd wzio si u Morela takie pragnienie sprawiedliwoci. Jego modo zwizana bya ze wiatem biznesu, a nie ruchem socjalistycznym, ktry na przeomie wiekw zainspirowa wielu krzyowcw postpu. Jako mody czowiek nie dziaa w adnej partii politycznej ani na rzecz adnej sprawy. Niektrzy jego przodkowie byli kwakrami, cho on sam mg dowiedzie si o tym dopiero wiele lat pniej, nie ma bowiem adnych dowodw na to, eby odebra jakie kwakierskie wychowanie, kiedy by dzieckiem. Formalnie by czonkiem Kocioa anglikaskiego, cho niezbyt entuzjastycznym, gdy w duchu - tak jak inny wielki podegacz kwakierskiego pochodzenia, Thomas Paine - nie przepada za adn form zorganizowanej religii. Rozptujc kampani przeciwko krlowi Leopoldowi, nie zyskiwa niczego, a traci obiecujc karier w Elder Dempster. Mia na utrzymaniu chor matk, on i spor rodzin, majc si jeszcze powikszy. Pod kadym wzgldem nie wydawa si by osob, ktra miaaby stan na czele wielkiej moralnej krucjaty. Nieumiejtno ignorowania niesprawiedliwoci wydawaa si naturalnym talentem, z ktrym si urodzi, tak jak niektrzy przychodz na wiat obdarzeni talentem muzycznym. Dowiedziawszy si w Brukseli i Antwerpii tego, czego si dowiedzia, pisa: siedzie i nic nie zrobi (...) byoby dla mnie niemoliwoci 446 .
Niegasnce poczucie oburzenia sprawio, e Morel szybko sta si najwikszym brytyjskim dziennikarzem ledczym swoich czasw. Chcc dowiedzie si wszystkiego, czego tylko by w stanie, o wykorzystywaniu Konga i pokaza to wiatu, stworzy na ten temat wielkie, cho niekiedy zawierajce powtrzenia dzieo - trzy pene ksiki, fragmenty dwch innych, setki artykuw w niemal wszystkich gwnych brytyjskich gazetach, a do tego wiele po francusku w Belgii i Francji, setki listw do wydawcw i kilkadziesit broszur (w pewnym momencie napisa sze w cigu p roku, w tym jedn po francusku). Wszystko to powstao w czasie, gdy kierowa West African Mail, do ktrego pisa wikszo artykuw, i to nie tylko pod wasnym nazwiskiem, ale te, jak si wydaje, pod pseudonimami Africanus i Obserwator. Wkrtce Morel zacz te wydawa specjalny comiesiczny dodatek do gazety, powicony wycznie ujawnianiu niesprawiedliwoci popenianych w Kongu. Mimo tego ogromnego tempa pracy wci znajdowa czas na swoje hobby, ktrym byo kolekcjonowanie rnych rodzajw ciem.
W pismach Morela ledwie kontrolowana wcieko czy si z drobiazgow celnoci. Kady szczeg w jego ksikach oparty jest na dokadnych badaniach, materia dowodowy ronie niczym w aktach adwokata. Przez wiele lat tak sympatycy, jak i wrogowie doszukiwali si w jego dzieach bdw faktograficznych, ale bez powodzenia. Nawet dzi niemal w kadym opisie systemu kauczukowego w nalecym do Leopolda Kongu mona przeledzi statystyki i cytaty, docierajc do ich rde, z ktrych wiele byo opublikowanych wanie przez Morela.
Cho wkrtce sta si najlepiej syszalnym gosem w Anglii, pomstujcym przeciwko okruciestwom popenianym w Kongu, nie by jedyny. Zdecydowany gos w tej sprawie zabrao kilku parlamentarzystw, szczeglnie sir Charles Dilke, jeden z najbardziej elokwentnych zwolennikw praw czowieka swoich czasw. Dziaay rwnie organizacje humanitarne w rodzaju Towarzystwa Antyniewolniczego czy Towarzystwa Opieki nad Tubylcami, wypowiadajce si w duchu chrzecijaskiego humanitaryzmu, na ktrego zasady (dzi mogce brzmie cokolwiek protekcjonalnie) powoywali si, pitnujc brutalno w Anglii, w koloniach czy gdziekolwiek indziej. Morel rni si od nich nie tylko swoj niespoyt energi, ale te gbokim przekonaniem, e Kongo jest przypadkiem szczeglnym, pastwem zaoonym i opierajcym si na pracy niewolniczej. Humanitaryci, pisa Morel, podkrelali okruciestwo popenianych czynw, podczas gdy ja od samego pocztku staraem si pokaza, e biorc pod uwag okolicznoci [to, e Leopold obj w posiadanie ziemi i wszystkie jej wytwory], (...) te czyny, z koniecznoci musiay zosta popenione 447 .
Istotny wpyw na Morela wywara Mary Kingsley, pisarka, z ktr zaprzyjani si w 1900 roku, tu przed jej mierci. Jej Podre po Zachodniej Afryce z 1897 roku s zarwno klasyk literatury podrniczej, jak i jedn z pierwszych europejskich ksiek, w ktrych Afrykanie traktowani s jak ludzie. Widziaa w nich nie dzikusw potrzebujcych cywilizacji, ale ludzi yjcych w zorganizowanych spoeczestwach, ktre niszcz kolonizatorzy i misjonarze, niemajcy poszanowania dla afrykaskiego sposobu ycia.
Morel dostrzeg, e dekret Leopolda, ktry przyznawa pastwu wolne terytoria, zupenie zniszczy tradycyjny system wsplnej wasnoci ziemi i jej podw. Od Kingsley dowiedzia si, e tradycyjnie wikszo ziemi w Afryce bya wspln wasnoci wioski, klanu czy plemienia. Jeli nie bya uprawiana, wykorzystywano j jako tereny owieckie, rdo drewna na budulec, elaza na bro i narzdzia albo innych surowcw.
Zabranie ziemi byo nie tylko kradzie - nie zostawio Afrykanom niczego, czym mogliby handlowa, co szczeglnie martwio Morela, gorliwie wierzcego w wolny rynek. Tak jak Kingsley by przekonany, e tylko wolny rynek moe godziwie wprowadzi Afryk do nowoczesnoci. W sposb zdumiewajco konwencjonalny jak na takiego podegacza Morel zakada, e to, co jest dobre dla kupcw z Liverpoolu, jest te dobre dla Afryki. Jego wiara jest o tyle zrozumiaa, jako e kilku z nim zaprzyjanionych liverpoolskich przedsibiorcw byo kwakrami, ktrzy podchodzili do etyki prowadzenia interesw powanie i hojnie wspierali go w jego poczynaniach.
Morel rzuci si w wir wygaszania przemwie na temat Konga, pisania ksiek, artykuw i broszur. Nie mogo by mowy o tym, eby sam uda si do Konga, gdy Leopold zwyczajowo zakazywa wjazdu nieprzychylnym mu dziennikarzom. To jednak nie zniechcio Morela. Gdy zapewni sobie pozycj najlepiej poinformowanego, najgoniejszego krytyka Wolnego Pastwa Konga, wszyscy wiedzieli, e jeli ma si jakie tajne, ujawniajce to i owo dokumenty, to wanie do niego naley si z nimi uda. Im wicej publikowa, tym wicej byo przeciekw. Jego talent do zdobywania tajnych informacji cigle doprowadza do wciekoci Leopolda i jego ludzi. Gdy na wystawach wiatowych, w szklarniach i w muzeach prezentowano starannie wypielgnowany wizerunek Konga, na amach West African Mail pojawia si obraz zupenie innego Konga.
Kiedy na przykad oburzony rzecznik Leopolda zaprzeczy, jakoby porywano kobiety, eby zmusi ich mw do zbierania kauczuku, Morel przedrukowa formularz, w ktrym kady agent kompanii ABIR musia wymieni wszystkich tubylcw przetrzymywanych cielenie w miesicu..... 1903 roku. Na stronie znajdoway si rubryki, w ktre naleao wpisa kadego zakadnika: Imi, Wioska, Powd zatrzymania, Pocztek zatrzymania, Koniec zatrzymania, Uwagi 448 . Nie mogo by wtpliwoci, dlaczego ludzie byli przetrzymywani cielenie, gdy Morel przedrukowa rwnie instrukcj kierownictwa ABIR na temat utrzymania i karmienia zakadnikw 449 .
Pracownicy kompanii lub urzdnicy pastwowi, ktrzy nie zgadzali si na to, co dziao si w Kongu, nie mogli pisa do Morela bezporednio, gdy cabinet noir, czyli biuro cenzorskie w Boma, cenzurowa ich korespondencj. Przywozili jednak ze sob dokumenty, kiedy wracali do domu. Caymi latami jednym z tajnych informatorw Morela by Raymond De Grez, odznaczony weteran Force Publique, wielokrotnie ranny w boju, ktry po cichu przekazywa Morelowi informacje z Brukseli. Kto z belgijskiej centrali pewnej firmy dziaajcej w Kongu - tej samej, ktra zatrudnia Josepha Conrada jako kapitana odzi parowej - przekaza Morelowi zbir listw od kongijskich agentw kompanii 450 . Ilekro jaki rozczarowany weteran powraca z Konga do domu i udziela prasowego wywiadu, czy to w Belgii, Niemczech, Szwecji czy Woszech, sympatycy wysyali Morelowi wycinek z gazety, a on ju podejmowa starania, by krytyczne informacje dotary do brytyjskich gazet. Raz utar nawet nosa kongijskiej administracji, drukujc po francusku dug, szczegow list tajnych memorandw, listw i innych dokumentw, ktrych ofert kupna otrzyma 451 .
Jego kampania dodaa si opozycji wobec Leopolda w samej Belgii, szczeglnie zasiadajcym w parlamencie socjalistom. Gdy niewygodne dla krla informacje powtrzono w czasie parlamentarnych debat, Morel szybko przedrukowa je, by zapoznaa si z nimi angielska opinia publiczna. Jednym z opublikowanych przez niego kompromitujcych materiaw by tajny rozkaz wysany do kongijskich urzdnikw pastwowych w Afryce, mwicy o premiach, jakie otrzymaj w zamian za pozyskanie ludzi do Force Publique: 90 frankw za kadego zdrowego i ywotnego mczyzn zdolnego do suby wojskowej, ktrego wzrost przekracza 1,55 metra; 65 frankw za kadego modzieca, ktrego wzrost przekracza 1,35 metra; 15 frankw za dziecko pci mskiej. Dzieci pci mskiej musz mie co najmniej 1,20 metra wzrostu i by wystarczajco silne, by znosi trudy wdrwki. (...) Premia bdzie si nalee jedynie wtedy, gdy mczyni zostan dostarczeni do urzdw centralnych poszczeglnych dystryktw 452 . Tymczasowy gubernator generalny Konga ostrzeg miejscowych urzdnikw, e rozkaz ten pod adnym pretekstem nie moe opuci dokumentacji. Wszystkie niezbdne wyjanienia odnonie do tego oklnika przekaecie swoim podwadnym ustnie 453 . Uradowany Morel zamieci rwnie to ostrzeenie.
Z innych materiaw, cytowanych w czasie belgijskich debat parlamentarnych, Morel opublikowa list oficera Force Publique, porucznika douarda Tilkensa, do swojego dowdcy: Spodziewam si powszechnej rebelii. Myl, Panie majorze, e ju Pana przed tym ostrzegaem. (...) Powd jest zawsze ten sam. Krajowcy s zmczeni (...) prac jako tragarze, zbieraniem kauczuku, dostarczaniem trzody. (...) Walczyem przez trzy miesice, majc jedynie dziesi dni odpoczynku. (...) Mam 152 winiw. Przez dwa lata prowadziem wojn w tym kraju, zawsze towarzyszyo mi czterdziestu, pidziesiciu Albinis [onierzy uzbrojonych w odtylcowe karabiny Albini]. Nie mog jednak powiedzie, ebym podporzdkowa sobie tych ludzi. (...) Wol umrze. (...) C mam robi? 454 .
Innym wanym rdem informacji byli niektrzy brytyjscy, amerykascy i szwedzcy misjonarze. Cenzura pastwowa nie moga czyta ich listw, gdy korzystali z wasnych odzi parowych, a korespondencj z Europy wozili im osobicie koledzy. Caymi latami misjonarze byli bezsilnymi wiadkami chost za pomoc chicotte, rajdw Force Publique, palenia wiosek i innych stosowanych w praktyce aspektw kauczukowego niewolnictwa. Nareszcie znalaz si jednak kto, kto nie tylko chcia opublikowa ich wiadectwa, ale te przekaza je brytyjskiemu parlamentowi. Morel zasypa misjonarzy probami o wicej informacji, ktre ci ochoczo spenili, wysyajc mu co, co okazao si najpotniejszym narzdziem jego kampanii: zdjcia spalonych wiosek, odcitych doni, dzieci z amputowanymi koczynami.
Misjonarze dostarczyli mu najbardziej przeraajcych opisw, jakie kiedykolwiek opublikowa. Pewien Amerykanin widzia, jak kongijscy onierze odcili komu do, a jego biedne, przestraszone serce wci bio tak mocno, e krew tryskaa z y na ponad metr 455 . Brytyjski baptysta opisa, jak pewien pastwowy urzdnik kara mczyzn oskaronych o kradzie kauczuku: Kaza ich za to przywiza do pali i zostawi na cay dzie w penym socu, a take na ca noc. (...) Byli nadzy i przez cay dzie nie mieli jedzenia ani picia. Cierpieli tak bardzo, e z pragnienia a wystaway im jzyki 456 .
Czasami misjonarze wysyali Morelowi imiona zmarych, ktre rwnie publikowa, niczym listy polegych na wojnie. Byo to, rzecz jasna, jedyne miejsce, w ktrym zostay kiedykolwiek wydrukowane 457 :
1. Bokangu
wdz
zabity
ciosami
kolb
karabinu
2. Mangundwa
2. Ekunja
(...)
21. Ekumba
mczyzna
zastrzelony
22. Monjan
23. Gili
kobieta
zastrzelona
24. Akaba
chopiec
zastrzelony
Morel ujawni rwnie sie wielkich i maych kamstw, nieustannie tkan przez Leopolda i jego sojusznikw. Prawie nic nie uszo jego uwadze. Na przykad sprawa sir Hugha Gilzeana Reida, znamienitego brytyjskiego baptysty, magnata prasowego i byego czonka parlamentu, ktrego przyja chcia sobie zaskarbi Leopold. Krl kilka razy zaprosi Gilzeana Reida do paacu krlewskiego, odznaczy Orderem Leopolda i uczyni komandorem Orderu Korony. W zamian w 1903 roku Gilzean Reid stan na czele delegacji Towarzystwa Misyjnego Baptystw do Brukseli. W czasie obiadu z krlem i innymi znamienitymi Belgami Towarzystwo przedstawio memoria z podzikowaniami, wyraajc nadziej, e ludzie Konga bd ju zawsze czerpa korzyci ze sprawiedliwych i prawych rzdw. Morel natychmiast zauway, e gdy Gilzean Reid przekaza t wiadomo do londyskiego Morning Post, zmieni tekst memoriau, aby wyrazi krlowi nadziej, e ludzie Pastwa Kongo bd coraz lepiej rozumie korzyci pynce z owieconych rzdw Jego Wysokoci 458 .
*
Ataki Morela wkrtce przyniosy odpowied paacu krlewskiego. Sir Alfred Jones, byy szef Morela, zaprosi go pewnego razu na wieczorne przyjcie. Cho stosunki midzy nimi byy, eufemistycznie rzecz ujmujc, napite, przy posiku wszyscy si umiechali, a - jak pisa Morel - wybr znakomitych win by szeroki 459 . Po kolacji Jones i inni gocie opucili pokj, zostawiajc Morela jedynie w towarzystwie dyrektora kompanii eglugowej nazwiskiem Aerts, ktry szybko wyjani, e jest przedstawicielem Leopolda.
Podjwszy ostatni prb przekonania Morela, e krl chce dobrze i trwa wprowadzanie reform, emisariusz przybra zupenie inny ton. Jak opisuje to sam Morel (skrty tak jak w oryginale):
Co znacz dla mnie mieszkacy Konga? Dlaczego d do jakiego nieosigalnego ideau? Jestem modym czowiekiem, mam rodzin - czy nie? Naraam si na wielkie ryzyko. Wtedy bardzo delikatnie i w zawoalowany sposb zasugerowa, e mojej sprawie bardziej przysuyoby si co innego... apwka?. Och nie, nie, nic tak wulgarnego, tak poniajcego! Zawsze jednak jest jaki sposb zaatwienia sprawy. Wszystko mona zaatwi tak, aby zadowoli obie strony. Bya to bardzo zajmujca rozmowa, trwajca do bardzo pna. Nic zatem nie osabi paskiej determinacji?. Obawiam si, e nie. Rozstalimy si umiechnici. Mj towarzysz sprawia jednak wraenie nieco rozdranionego. Ja natomiast bawiem si wybornie 460 .
Relacja pewnego naocznego wiadka, Amerykanina, bya szczeglnie druzgoczca. Morel opublikowa jej fragmenty w kilku artykuach, a cao w ksice z 1903 roku (cytowaem j ju wczeniej, na stronach 170-172). W czasie swojej ostatniej podry po Kongu Edgar Canisius by formalnie agentem handlowym jednej z wielkich koncesjonowanych kompanii kauczukowych, Socit Anversoise du Commerce au Congo, jednak w rzeczywistoci sta na czele si zwalczajcych partyzantk. Gdy na pocztku 1900 roku trzydziestoczteroletni Canisius obj swoj placwk w pobliu pnocno-zachodniej granicy Konga, kompania gromadzia kauczuk ju od kilku lat i pncza byy coraz rzadsze. Zbieracze z plemienia Budja, jak pisa, stali si waciwie niewolnikami kompanii, gdy pozyskiwanie kauczuku zajmowao cay ich czas, zmuszajc ich do poszukiwania wielkich pnczy, z ktrych soku pozyskiwano kauczuk, na coraz to dalszych terenach. Ich zarzdcy nawet ich nie karmili, a jedyn zapat byy towary albo absurdalnie mae iloci mitakos [kawakw miedzianego drutu]. (...) Krajowcy gorzko narzekali na niedobr kauczukodajnych lian i aonie bagali, aby pozwolono im wykonywa jakie inne prace ni zbieranie kauczuku 461 .
Budja zbuntowali si i zabili trzydziestu onierzy, wysano wic przeciwko nim kilka karnych ekspedycji. Canisius i dwaj inni biali oficerowie stanli na czele jednej z nich, wiodc pidziesiciu czarnych onierzy i trzydziestu tragarzy. Kolumna maszerowaa przez wioski opuszczone przez uciekajcych Budja, zostawiajc za sob spalon ziemi. Podczas gdy nasz oddzia mija wiosk za wiosk (...) grupie mczyzn rozdano pochodnie i polecono podpali wszystkie chaty. (...) Wdrowalimy, a smuga dymu rozcigaa si nad dungl na wiele mil, ogaszajc tubylcom wszem wobec nadejcie cywilizacji 462 .
Tragarze dwigali ekwipunek onierzy. Maszerowalimy (...) mijajc polany zamieszkane przez tubylcw, gdzie drog zagradzay nam setki powalonych drzew. Musielimy si na nie wspina, a szlak zdawa si wie przez wszystkie mrowiska w okolicy. Szczeglnie ciko byo tragarzom, gdy wielu z nich byo poczonych acuchami, zakutymi na szyjach. (...) Nieli nasze skrzynie, zawieszone na kijach, i gdy jeden z nich upada, zazwyczaj pociga za sob pozostaych skutych tym samym acuchem. Wielu nieszcznikw byo tak wyczerpanych marszem, e zmusi ich do dalszej wdrwki mona byo jedynie ciosami kolb karabinw. Niektrzy mieli ramiona tak pogruchotane od kijw, e dosownie wrzeszczeli z blu 463 .
Z wojskowego posterunku w gbi kraju oddziay Canisiusa wyruszay do dungli w poszukiwaniu rebeliantw, ktrych po zapaniu zamczano prac: Wszystkim kazano dwiga cikie adunki, ktre wczeniej nosio dwch mczyzn (...), a wreszcie padali ofiar godu i ospy 464 .
Gdy walki stay si cisze, onierze zaczli zabija winiw - pewnego razu nawet trzydziestu naraz. Kiedy kampania dobiegaa koca, mielimy za sob sze tygodni uciliwego marszu i zabilimy ponad dziewiciuset krajowcw, mczyzn, kobiet i dzieci 465 . Powodem ich mierci bya perspektywa zwikszenia miesicznego urobku o caych dwadziecia ton kauczuku 466 .
*
W 1903 roku, po kilku latach cikiej pracy, Morelowi oraz jego sojusznikom w parlamencie i towarzystwach humanitarnych udao si zwrci uwag brytyjskiej opinii publicznej na kwesti Konga znacznie bardziej ni komukolwiek wczeniej. W maju, po wnikliwej debacie, Izba Gmin jednogonie uchwalia rezolucj wzywajc do ludzkiego rzdzenia krajowcami w Kongu 467 . Rezolucja oprotestowywaa take brak wolnego handlu w Kongu, ktry obiecywa Leopold. Morel okaza si zrcznym lobbyst. Za kulisami dostarcza wiadomoci posom wspierajcym rezolucj i mia tak robi przy okazji wielu przyszych parlamentarnych debat na temat Konga.
Leopold by zaniepokojony. Wielka Brytania bya supermocarstwem i najwiksz potg kolonialn w Afryce. Gdyby zwrcia si cakowicie przeciw pastwu Kongo, jego zyski byyby powanie zagroone. Czy zwyky dziennikarz pokroju Morela byby w stanie rozpta to wszystko? Morel mg drukowa krytyczne artykuy i inspirowa uchwalenie parlamentarnej rezolucji, ale skonienie powcigliwego rzdu Wielkiej Brytanii do wywarcia presji na zaprzyjanionego monarch byo jednak ju czym innym. Leopold i jego wita doskonale zdawali sobie spraw z tej rnicy - jak trafnie zauway pewien belgijski wydawca prasowy: lord Salisbury, wieloletni brytyjski premier, nie jest czowiekiem, ktrego los czarnych obchodziby bardziej ni los Ormian czy Bugarw 468 .
Cho wyszo na jaw, czym naprawd s rzdy Leopolda, nic si nie zmienio. Przez jaki czas trwaa sytuacja patowa, jednak wkrtce mia j przerwa pewien czowiek, ktry dokadnie dzie po tym, jak zakoczya si debata w parlamencie, wsiad na parowiec ruszajcy w gr rzeki Kongo.
13 WAMUJC SI DO JASKINI ZBRODNI
KIEDY W MAJU 1903 roku sojusznikom Morela w parlamencie udao si uchwali rezolucj sprzeciwiajc si temu, co dziao si w Kongu, Foreign Office wysao telegram do konsula Jego Wysokoci w Kongu, nakazujc mu tak szybko, jak to moliwe, uda si w gb ldu i raportowa 469 .
Konsulem, ktry otrzyma ten telegram, by Irlandczyk Roger Casement, przebywajcy w Afryce od dwudziestu lat 470 . Widzimy go na starszej o dwadziecia lat fotografii, ktra jest pierwszym wiadectwem jego kontaktw z Kongiem. Przedstawia ona grup modych ludzi, zapewne przyjaci, ktrzy w pierwszych latach istnienia reimu Leopolda udaj si do pracy w kolonii. Maj na sobie paszcze, nosz krawaty i wysokie, krochmalone konierze. Trzech ma prostoduszne, szczere brytyjskie twarze, znane z tysicy innych, pozowanych fotografii przedstawiajcych kadetw czy rugbystw. Czwarty mczyzna, przystojny, czarnobrody, z ciemnymi wosami i gstymi brwiami, rni si od pozostaych dziwnym pochyleniem gowy i zamylonym wyrazem twarzy. Posta i twarz - pisa Stephen Gwynn, irlandzki autor, ktry pozna pniej Casementa - zdaway mi si nalee do jednego z najprzystojniejszych ludzi, jakich kiedykolwiek widziaem. Jego oblicze miao urok i wytworno godn rycerza. By bowiem bdnym rycerzem 471 .
W 1883 roku dziewitnastoletni Roger Casement po raz pierwszy popyn do Konga, pracujc, tak si zoyo, jako patnik na statku Elder Dempster. Rok pniej wrci i zosta tam do koca lat 80. XIX wieku. Kierowa baz zaopatrzeniow pechowej Sanford Exploring Expedition i pracowa dla geodetw, wytyczajcych tras kolei okrajcej katarakty. Twierdzi, e by pierwszym biaym czowiekiem, ktry przepyn rojc si od krokodyli rzek Inkisi. Gdy pracowa jako wiecki zarzdca w pewnej misji baptystw, cign na siebie delikatn krytyk swojego pracodawcy za to, e kupujc jedzenie, nie do ostro si targowa. Jest bardzo dobry wobec krajowcw, zbyt dobry, zbyt hojny, zbyt skonny im ustpowa. Nigdy nie zrobi pienidzy jako kupiec 472 .
Casement przez tydzie towarzyszy wiedzionej przez Stanleya Ekspedycji na Odsiecz Eminowi Paszy. Dobry okaz zdolnego Anglika - zanotowa w swoim dzienniku odkrywca 473 , ktrego uwadze umkno irlandzkie pochodzenia Casementa. Ten za by o wiele lepszym sdzi ludzkiego charakteru ni Stanley - cho dalej uwaa odkrywc za bohatera, to jednak zauway jego skonno do sadyzmu. Kiedy pewnego razu spostrzeg, e pies Stanleya nie ma ogona, ku swemu przeraeniu dowiedzia si, e Stanley osobicie odci ogon, ugotowa i da psu do zjedzenia 474 .
Casement by wiadkiem wielu innych okrutnych czynw, popenionych w Afryce przez biaych ludzi. Trudno powiedzie, czy w yciu Casementa nastpi jaki punkt zwrotny pod wzgldem moralnym, taki, jakim dla E.D. Morela byy odkrycia w Antwerpii i Brukseli. Jeli tak, zapewne mogo to by w 1887 roku, gdy na pokadzie parowca wyruszy w gr Konga, w towarzystwie oficera Force Publique, Guillaumea van Kerckhovena. Van Kerckhoven by dowdc zapalczywym, znanym ze swojej agresji. Pod nawoskowanymi kocwkami wsw widnia zawadiacki umiech. Nawet gubernator generalny Konga nazwa jedn z jego ekspedycji huraganem, ktry przemierza kraj, zostawiajc ze sob jedynie zniszczenia 475 . Casement z osupieniem sucha, jak van Kerckhoven z umiechem na ustach wyjania, e paci swoim czarnym onierzom pi miedzianych drutw (dwa i p pensa) za kad ludzk gow przyniesion w trakcie dowodzonych przez niego dziaa wojennych. Mwi, e to pobudza ich waleczno w obliczu wroga 476 .
W 1890 roku, gdy Joseph Conrad przyby do Matadi, zanotowa w dzienniku: Zawarem znajomo z p. Rogerem Casementem, co w kadej okolicznoci uwaabym za wielk przyjemno (...). Myli, wypowiada si dobrze, ogromnie inteligentny i bardzo sympatyczny 477 . Wzniesione naprdce Matadi - gorca, parna zbieranina budynkw z blachy falistej na wzgrzach nad brzegiem Konga - byo pene pijanych marynarzy, afrykaskich prostytutek oraz modych podrnikw z Europy i Ameryki, majcych nadziej na szybkie wzbogacenie si na boomie koci soniowej. Casement i Conrad nie czuli si dobrze w atmosferze gorczki zota. Przez dziesi dni, kiedy Conrad czeka na statek, ktrym mia popyn w gb ldu, dzieli pokj z Casementem i razem odwiedzali okoliczne wioski.
Kady, kto spotka Casementa, przyznawa, e by wymienitym rozmwc. Najwikszy urok roztacza jego gos, niezwykle melodyjny - wspomina jego kolega. Inna osoba powiedziaa, e Casement nie mwi do ciebie - on mruczy do ciebie 478 . Mwi czy mrucza, Casement mia w zanadrzu wiele historii, ktre zburzyy Conradowi jego szczytn wizj afrykaskiego kolonializmu. Kiedy po procznym pobycie opuszcza Kongo, Conrad ponownie spotka si z Casementem 479 . Wiele lat pniej spotkali si raz jeszcze na obiedzie w Londynie i - wedug Conrada - poszli stamtd razem do klubu sportowego i przegadali tam do trzeciej nad ranem 480 . Pisarz pisa do przyjaciela: On mgby ci opowiedzie niejedno! Rzeczy, o ktrych staraem si zapomnie; rzeczy, o ktrych nigdy nie wiedziaem 481 . Jedn z nich moga by opowie o van Kerckhovenie, kolekcjonerze gw Afrykanw, ktra rwnie moga sta si podstaw opowieci o Kurtzu i ogrodzeniu z ludzkimi czaszkami.
W 1892 roku Roger Casement zacz prac dla brytyjskiej administracji kolonialnej w dzisiejszej Nigerii. Cho by zatrudniony przez najpotniejsze wwczas mocarstwo kolonialne, nie przesta zauwaa dziejcych si niesprawiedliwoci. Pierwszym publicznym protestem Casementa, o jakim wiemy, by list, napisany w 1894 roku do Towarzystwa Opieki nad Tubylcami, w ktrym sprzeciwia si przeprowadzeniu egzekucji. W niemieckiej kolonii Kamerunu miano powiesi dwadziecioro siedmioro osb - czarnych onierzy wraz z onami. onierze zbuntowali si, poniewa ich ony zostay wybatoone. Casement pisa: Wierz, e moecie zrobi co, by wzbudzi w Anglii protest przeciwko okrutnemu postpowaniu Niemcw. Ludzie ci byli ich onierzami, ale przecie wszyscy mamy obowizek chroni sabych przed silnymi i sprzeciwia si brutalnoci w kadej postaci 482 .
Casementa szybko przeniesiono do brytyjskiej suby konsularnej. Po pracy w kilku placwkach w Afryce Poudniowej, w 1900 roku zosta wysany do Wolnego Pastwa Konga, aby zaoy tam pierwszy brytyjski konsulat. Kiedy w drodze na placwk zawita do Brukseli, krl Leopold - zawsze czujnie wypatrujcy ludzi, ktrzy mogliby pomc jego sprawie - zaprosi go na lunch. Zwyky konsul znalaz si nagle w paacu krlewskim, przy jednym stole z krlem, krlow Mari Henriett, ich crk, ksiniczk Klementyn, i francuskim ksiciem Wiktorem Napoleonem * .
Casement zosta zaproszony rwnie nastpnego dnia i tym razem przez ptorej godziny musia sucha tyrad Leopolda na temat cywilizacyjnego wysiku czynionego w Kongu. Cho krl przyzna, e niektrzy agenci mog by winni naduy, stwierdzi rwnie, e nie jest moliwe posiadanie w Afryce zawsze najlepszych ludzi, a afrykaski klimat rzeczywicie sprzyja demoralizacji charakteru 483 . Tak jak zawsze, krl stara si wydoby zapewnienie, e jeli pojawi si jakie kompromitujce wiadomoci, to wanie on bdzie pierwszym, ktry o nich usyszy. egnajc mnie, Jego Wysoko poprosi o to, ebym pisa do niego prywatnie, kiedy tylko zechc, i to pisa szczerze, jeli tylko pojawi si jaka sprawa, w ktrej mgby mi nieoficjalnie doradzi 484 . W przeciwiestwie do wikszoci goci Leopolda, jego urok osobisty nie uwid Casementa. Zbyt wiele ju widzia w Kongu.
Kiedy zosta konsulem, Casement wci czu si urzeczony Afryk, ale - jak przez cae swoje ycie - nie mg usiedzie w miejscu. Dobiega czterdziestki, lecz zdawao mu si, e utkn na prowincji, na stanowisku, ktre nie umoliwiao wykorzystywania w peni jego zdolnoci. Suba konsularna bya jedynie ubog krewn suby dyplomatycznej Wielkiej Brytanii. Poza tym odpowiedzialno za Kongo nie bya tym samym, co bycie brytyjskim konsulem w Paryu czy Berlinie. Tam trafiali raczej potomkowie dobrze ustosunkowanych rodzin z Anglii ni pochodzcy z klasy redniej Irlandczyk. Casement czu, e zawsze spycha si go na margines. Jego codzienne ycie skadao si z walk z przeciekajcymi dachami, moskitami, dyzenteri oraz nud pracy, ktra nie przynosia zaszczytw, ale czasami zmuszaa nawet do wstawania z ka w chorobie albo do wysuchiwania narzeka pijanych marynarzy 485 .
Casement mia te inne zmartwienia na gowie. Praca konsula nie pozwalaa mu na swobodne wyraanie swojego oburzenia z powodu naduy rzdw kolonialnych. Zajmowaa go nieco historia Irlandii, ale w tropikach nie mg rozwija swoich zainteresowa. Mia ambicje pisarskie, ale niewielkie pole do ich realizacji, z wyjtkiem dugich raportw wysyanych do Londynu, ktre bawiy Foreign Office. Niewielu konsulw miao w zwyczaju wysya systematycznie dwudziestostronicowe komunikaty z zachodnioafrykaskich portw. Pisa ogromn liczb do przecitnych tekstw, ale tylko sporadycznie udawao mu si co opublikowa.
Nowy brytyjski konsul w Kongu by uwaany przez innych biaych za ekscentryka. Gdy po raz pierwszy podrowa z Matadi do Leopoldville, nie pojecha kolej, ale przeszed pieszo ponad trzysta kilometrw, protestujc w ten sposb przeciwko wysokim cenom biletw. Pniej uywa kolei, ale - jak donosi do Brukseli zdumiony kongijski urzdnik - zawsze podrowa drug klas. Zawsze te towarzyszy mu wielki buldog o potnych szczkach 486 .
Byo jeszcze co, czym Casement nie mg podzieli si nawet z najbliszymi przyjacimi i krewnymi, cho niektrzy co podejrzewali. By homoseksualist. W wierszu, ktrego nie mg opublikowa za ycia, napisa:
Szedem, gosem mioci jedynie wiedziony,
Tam, gdzie Pan Bg napisa swoje nie potworne.
(...)
Wiem tylko, e nie mog umrze i odstpi
Mioci, co powstaa z Boej - nie mej - woli 487 .
Casement y w czasach, w ktrych ujawnienie swojego homoseksualizmu grozio hab albo czym jeszcze gorszym. W 1895 roku jego rodak, Oscar Wilde, zosta skazany na dwa lata cikich robt za popenienie czynw z innymi mczyznami, bdcych powan obraz moralnoci. Wiosn 1903 roku, gdy Casement wraca do Konga z pobytu w Europie, na nagwki gazet trafia sprawa sir Hectora MacDonalda, generaa dywizji, jednego z najznamienitszych brytyjskich wojskowych swoich czasw. Gdy ujawniono jego homoseksualizm i chciano go postawi przed sdem wojskowym, zastrzeli si w paryskim pokoju hotelowym.
Siedemnastego kwietnia 1903 roku Casement zapisa w swoim dzienniku: Wiadomo o samobjstwie, ktre popeni w Paryu sir Hector MacDonald! (...) Podane przyczyny s bardzo smutne. Bez wtpienia jedna z najbardziej nieszczsnych spraw tego rodzaju. Dwa dni pniej doda: Wielki smutek z powodu strasznego koca Hectora MacDonalda. Po jedenastu dniach, w kongijskim porcie Banana, myl o MacDonaldzie nie pozwalaa Casementowi zasn: Straszliwy pokj w hotelu. Moskity. Nie zmruyem oczu. Bardzo smutna mier Hectora MacDonalda 488 .
Casement musia wiedzie, e jeli narobi sobie potnych wrogw, bdzie naraony na szanta. Podwiadomie dc do autodestrukcji, prowadzi jednak szczegowy dziennik swoich schadzek, za ktre w wikszoci paci. W czasie tej samej podry z Anglii do Konga wiele ryzykowa, opisujc seksualne przygody, ktrych dowiadczy po drodze. Madera: Agostinho, duo caowania. 4 dolary. Las Palmas: Brak ofert. Na pokadzie statku: Na d i och! Och! Szybko, okoo 18. Boma: Wysoki. Ile pienidzy? 489 . Gdyby dzienniki te zostay odkryte przez kogo, kto yczyby mu le, byby zniszczony. Wczeniej byy bomb zegarow z zapalnikiem nastawionym na nieznan godzin.
W maju 1903 roku, miesic po wpisie na temat samobjstwa MacDonalda, Casement znalaz co, co sprawio mu rado, a take dawao mu szans na rozwj kariery. Od dwch lat wysya do Foreign Office raporty na temat nieludzkich warunkw panujcych w nalecym do Leopolda Kongu 490 . Gdy Izba Gmin jednogonie uchwalia rezolucj potpiajc Kongo, brytyjskie wadze musiay jako zareagowa.
Rok wczeniej Casement wysa do Londynu telegram z propozycj zorganizowania wyprawy w kauczukodajne rejony interioru, ktra miaaby zbada panujce tam warunki. Otrzyma zgod, ale rozpoczcie ekspedycji opnio si z powodu jego urlopu w Anglii i Irlandii. Debata parlamentarna sprawia jednak, e natychmiast przypomniano sobie o propozycji, i wkrtce po powrocie do Konga Casement mia rusza w drog 491 .
Wiedzia, e wyprawa bdzie cika. Piszc do jednego z przyjaci, zacytowa afrykaskie przysowie: Czowiek nie rusza w cierniste krzewy, chyba e ucieka przed wem albo goni wa. Doda: Ja cigam wa i prosz Boga, by pozwoli mi ukrci gadowi eb 492 .
*
Dochodzenie Casementa mogo polega na tym, e wyruszyby now kolej do Stanley Pool, zamieszka w wygodnym, ceglanym domu i spdzi kilka tygodni, jedc po okolicy. Zamiast tego spdzi w interiorze ponad trzy i p miesica. Nie chcc, eby jego podrowanie byo zalene od wadz Konga - co byo najwaniejsz form kontroli odwiedzajcych koloni - wypoyczy od jakich amerykaskich misjonarzy wsk, elazn, jednopokadow d parow i na jej pokadzie ruszy w gr rzeki. Spdzi siedemnacie dni nad jeziorem Tumba, gdzie pastwo bezporednio prowadzio swoje niewolnicze operacje. Odwiedzi tereny dziaa jednej z koncesjonowanych kompanii. Wpyn parowcem w dopywy Konga, a gdy nie dao si dalej pyn, szed pieszo. Policzy dokadn liczb ludzi trzymanych jako zakadnikw w wiosce, ktra nie dostarczya wymaganej iloci kauczuku. Przepyn cznem na drugi brzeg innej rzeki i przeszed kilka kilometrw przez zatopiony las, aby spotka si z jedn z ofiar i osobicie zobaczy jej obraenia.
Czasami Casement zostawa na noc w placwkach misji, czasami obozowa nad rzek, na polanach albo na wyspach. (Hipopotam w rzece. Widziaem blisko nas trzy poywiajce si pelikany. Widziaem te piknego egipskiego ibisa - czarny z biaymi skrzydami - przystojniak przelecia prosto nad nami 493 ). Podrowa jak zawsze ze swoim ukochanym buldogiem Johnem, a take z kucharzem i pomocnikiem w jednej osobie, okrelanym w dziennikach mianem Wochatego Billa. Biedny, stary Wochaty Bill. Dziwaczne ycie. Repertuar kulinarny Wochatego Billa by, jak si zdaje, ograniczony do trzech potraw: kurczaka, custard i czego w rodzaju gotowanego lub duszonego groszku. Kurczak, custard, custard, custard (...) codziennie (...) do diaba - pisze Casement. Czasami przybiera ton sarkastyczny: Dla odmiany mielimy znowu gotowany zielony groszek, a take custard. Albo: Znowu duszony zielony groszek i custard dwa razy dziennie przez miesic, poddaj si zupenie 494 .
Casement nieustannie sa listy do Foreign Office. Przeklinaj mnie tam, w F.O. - zauway nie bez satysfakcji 495 . Zreszt przeklinali go na pewno nie tylko tam. Zarzuci kongijskich urzdnikw listami w ktrych potpia konkretne przykady okruciestwa, a take - wyjtkowo niedyplomatycznie - cay sposb zarzdzania koloni. System ten, Panie Gubernatorze Generalny, jest zy - beznadziejnie i cakowicie zy (...) i nie poprawia losu miejscowej ludnoci, cierpicej z powodu takich rzdw. Wrcz przeciwnie - jeli bd kontynuowane, doprowadz do zupenego wygubienia ludzi przy powszechnym potpieniu cywilizowanego wiata 496 . Nic zatem dziwnego, e zmartwiony obrotem spraw Leopold dowiedzia si, e nie zostanie agodnie potraktowany w raporcie brytyjskiego konsula. Podobne pogoski dotary te do Morela, ktry niecierpliwie oczekiwa powrotu Casementa. Brytyjskiemu sekretarzowi spraw zagranicznych Casement, w wyjtkowo niekonsularny sposb, oznajmi triumfalnie, e wama si do jaskini zbrodni 497 .
By czowiekiem cakowicie pochonitym swoj spraw. Jego zo z powodu tego, co zobaczy, wywieraa wielki wpyw na wielu napotkanych Europejczykw - jak gdyby jego oburzenie sprawiao, e i oni mogli sobie pozwoli na ujawnienie wasnych, dotychczas tamszonych uczu. Dwaj misjonarze, ktrych odwiedzi Casement, tak zainspirowali si jego przykadem, e sami wyruszyli w podr, eby zbada sytuacj, a jeden z nich zacz pisa krytyczne listy do gubernatora generalnego 498 . Kierujc si w d rzeki, Casement napotka zmierzajcy w przeciwnym kierunku parowiec dowiadczonego brytyjskiego misjonarza Georgea Grenfella i mczyni zatrzymali si, eby porozmawia. Wysuchawszy Casementa, Grenfell niezwocznie zrezygnowa z zasiadania w oszukaczej Komisji Ochrony Krajowcw, powoanej przez Leopolda. By to, nawiasem mwic, prny gest, gdy kilka miesicy wczeniej Leopold pozwoli, eby mandat komisji wygas, i nawet nie poinformowa o tym jej czonkw. Woski konsul w Kongu, zaniepokojony tym, co powiedzia mu Casement, odwoa swoje wakacje w Europie i sam wyruszy w podr, aby zweryfikowa doniesienia brytyjskiego kolegi.
Wpisy w dzienniku Casementa s znacznie bardziej poruszajce ni jego starannie zredagowany raport. Z tych tajemniczych stron przebija przeraenie autora:
5 czerwca: Opuszczony kraj, nie zostali adni krajowcy.
25 lipca: Doszedem do wiosek i zajrzaem do najbliszej - liczba ludnoci znacznie spada - z kilkuset ludzi zostao jedynie 93.
26 lipca: Biedny, saby lud... - z prochu powstae i w proch si obrcisz - gdzie s dobre serca, myli pene wspczucia - przepady.
6 sierpnia: Spisaem wiele zezna tubylcw... S okrutnie batoeni, gdy spni si z dostawami [kauczuku]... Bardzo zmczony.
14 sierpnia: A. przyby, eby powiedzie, e piciu ludzi z Bikoro z odcitymi domi przybyo a z Myanga, eby mi si pokaza.
22 sierpnia: Bolongo prawie martwe. Pamitam je dobrze z listopada 1887 roku, byo tu wtedy peno ludzi, a teraz wszystkiego razem 14 dorosych. Powinienem raczej powiedzie biedakw, gorzko narzekajcych na podatek kauczukowy. (...) 6.30 minem opuszczony brzeg Bokuta. (...) Mouzede mwi, e wszyscy ludzie zostali zabrani si do Mampoko. Biedni nieszcznicy.
29 sierpnia: Bongandanga (...) widzia targ kauczukowy, sama bro - okoo 20 uzbrojonych ludzi. (...) 242 ludzi z kauczukiem strzeonych niczym skazacy. Nazwanie tego targiem to szczyt kamstwa.
30 sierpnia: 16 sptanych mczyzn, kobiet i dzieci z wioski Mboye w pobliu miasta. Ohydne. Mczyzn zamknito w wizieniu, na moj interwencj wypuszczono dzieci. Ohydny, ohydny, haniebny system.
31 sierpnia: Wieczorem zorganizowano tace na moj cze; przyszli (na rozkaz L.) wszyscy miejscowi wodzowie, ich ony etc. Biedacy. Byo mi ich al, niekwestionowane pierwsze miejsce w zmuszaniu kogo do rozrywki.
2 wrzenia: Widziaem 16 kobiet pojmanych przez zwiadowcw Peetersa i zabranych do wizienia.
9 wrzenia: 11.10, znowu mijaem Bolongo. Nieszcznicy podpynli cznem, eby baga mnie o pomoc 499 .
*
Casement, ktry y wiele lat po zamarciu abolicjonizmu, a przed pojawieniem si organizacji w rodzaju Amnesty International, kiedy notowa w dzienniku, przyjmowa ton abolicjonistw: Ohydny, ohydny, haniebny system. Oficjalny raport napisany by jednak jzykiem przyjtym pniej przez Amnesty International oraz podobne jej organizacje: formalnym, trzewym. Ocenia wiarygodno rnych wiadkw, zawiera peno odniesie do prawa, statystyk, opatrzony zosta suplementami i zapisami zezna.
Pod koniec 1903 roku Casement wrci do Europy, eby przygotowa swj raport. Spdzi troch czasu w Londynie, dyktujc go i poprawiajc. Ostatnie poprawki wprowadza nawet w pocigu, wracajc z wiejskiego domu Josepha Conrada i jego rodziny. Informacje zawarte w raporcie Casementa byy w duej czci znane ludziom w rodzaju E.D. Morela i maej grupie jego zwolennikw, ale po raz pierwszy miay by poparte autorytetem konsula Jego Brytyjskiej Moci ** . Raport by wiarygodny, gdy Casement mia wieloletnie dowiadczenie w podrowaniu po Afryce i czsto porwnywa aktualn sytuacj w Kongu z t, ktr zna z wczeniejszych pobytw, przed nastaniem gorczki kauczukowej.
Raz za razem Casement opisywa odcinanie zwokom doni, a czasami nie tylko ich. W raporcie cytuje pewnego wiadka:
Biali ludzie powiedzieli swoim onierzom: Wy zabijacie tylko kobiety, nie potraficie zabija mczyzn. Gdy wic onierze nas zabijali, odcinali nam te rzeczy (to mwic, wiadek wskaza na intymne czci mojego buldoga, ktry drzema u moich stp) i zabierali je, eby pokaza biaym, ktrzy wtedy przyznawali: To prawda, zabilicie mczyzn 500 .
Mimo powcigliwego tonu raportu i uwanego doboru dokumentacji doniesienia o odcinanych doniach i penisach byy o wiele bardziej obrazowe i wyraziste, ni si tego spodziewa brytyjski rzd. Foreign Office, ju zaniepokojone, zaczo otrzymywa proby sir Constantinea Phippsa, brytyjskiego ministra w Brukseli i arliwego zwolennika Leopolda, by opni publikacj raportu. Phipps, zarozumiay czowiek o ograniczonej inteligencji, nie mg uwierzy, e Belgowie, kulturalni ludzie, wrd ktrych yem, nawet pod socem tropikw mogliby popeni czyny tak perwersyjnie okrutne 501 . Kompanie uyway zwiadowcw - tumaczy sekretarzowi spraw zagranicznych - wycznie po to, by chroni pracujcych zbieraczy kauczuku. Prosz zadba o to, by raport Casementa nie zosta opublikowany wczeniej ni dziesitego biecego miesica, gdy tego dnia musz spotka si z krlem Belgw - telegrafowa Phipps. - Publikacja raportu z pewnoci postawi mnie na dworze w niezrcznym pooeniu 502 .
Jeszcze wiksza presja nadesza skdind. Naciskany przez penego obaw Leopolda, sir Alfred Jones z Elder Dempster dwukrotnie odwiedzi Foreign Office, prbujc zagodzi wymow raportu albo przynajmniej zdoby wczeniej jeden egzemplarz dla krla.
Casement by tak strapiony tym, co zobaczy w Kongu, e Foreign Office nie byo w stanie go kontrolowa i udzieli kilku wywiadw londyskim gazetom. Ich publikacja znacznie utrudniaa ewentualne ocenzurowanie lub opnienie raportu, cho Foreign Office udao si przynajmniej usun z niego wszystkie nazwiska. Gdy na pocztku 1904 roku raport zosta wreszcie przedstawiony opinii publicznej, czytelnicy znajdowali w nim takie oto zeznania: Nazywam si N.N. Tych dwch obok to O.O. i P.P.. Albo: Biay czowiek, ktry powiedzia, e to jest gwny biay czowiek w F.F. (...) nazywa si A.B. 503 . Nadawao to raportowi dziwnie niematerialny ton, jak gdyby te potworne rzeczy przydarzyy si jakim nierzeczywistym ludziom, a dokonali ich rwnie nierzeczywici sprawcy. Gdy ludzie Leopolda wystosowali dug odpowied, Casement nie mg si broni, podajc konkretne nazwiska i miejsca. Do ataku przyczyy si belgijskie gazety, powizane z kongijskim biznesem. Jedna z nich, La Tribune Congolaise, napisaa, e ludzie z odcitymi domi, ktrych widzia Casement, byli nieszczliwymi ofiarami raka doni, ktrych donie musiay by amputowane w prostej, chirurgicznej operacji 504 .
Casement by zarazem zy i rozczarowany. Zmienny (sam pocztkowo chcia chroni wiadkw, ukrywajc ich nazwiska, ale potem zmieni zdanie) i obraalski, w protecie wysa do Foreign Office osiemnastostronicowy list, w ktrym grozi rezygnacj. W dzienniku napisa, e jego zwierzchnicy to banda gupkw, a jeden z nich jest nikczemnym kretynem 505 . W licie nazywa ich przeklt koteri niekompetentnych debili 506 .
Wreszcie jednak Casement znalaz kogo, z kim mg dzieli si swoimi odczuciami. Jeszcze w Kongu zaczytywa si pismami Morela i obaj mczyni bardzo chcieli si spotka. Ten czowiek jest uczciwy do szpiku koci, zapisa w dzienniku Casement, gdy dugo oczekiwane spotkanie wreszcie doszo do skutku. Zjedlimy razem pn kolacj w [restauracji] Comedy i przegadalimy do drugiej nad ranem. M. pi w gabinecie 507 . Casement spdzi noc w domu przyjaciela przy Chester Square, Morel wyjecha po niadaniu.
atwo wyobrazi sobie, o czym rozmawiali ci dwaj - wysoki, czarnobrody Casement, drcy z oburzenia z powodu tego, co widzia. Morel, modszy niemal o dziesi lat, te duy, cho przysadzisty, z podkrconym wsem, take peen uzasadnionej zoci z powodu tego, co udao mu si odkry w Europie. W pewnym sensie kady z nich widzia poow prawdy o Leopoldowym Wolnym Pastwie. Razem dysponowali penym obrazem, ktry naleao pokaza wiatu. Morel zapamita to spotkanie do koca ycia:
Zobaczyem przed sob czowieka mojego wzrostu, smukego i muskularnego, z wypit piersi, gow podniesion wysoko - przypominajcego kogo, kto dugo y na otwartej przestrzeni. Czarne wosy i broda okrywajca policzki ukryway tropikaln opalenizn. Wyrane rysy. Ciemnoniebieskie, przenikliwe, gboko osadzone oczy. Pociga, szczupa, smaga twarz w typie van Dycka, na ktrej wida byo si, ale i wielk delikatno. Wyjtkowo przystojna i frapujca twarz. Od chwili, w ktrej ucisnlimy sobie rce i spojrzelimy sobie w oczy, narodzio si midzy nami porozumienie i zaufanie, uleciao uczucie osamotnienia. To by kto. Kto, kto mia przekona wysoko postawionych ludzi, e na bezbronnej rasie dokonuje si okropnej zbrodni. (...) Czsto widz go w mylach takiego, jakiego widziaem wtedy, w trakcie tej niezapomnianej rozmowy, jak pochyla si nad kominkiem w nieowietlonym pokoju (...), swym delikatnym, melodyjnym, niemale regularnym gosem, jzykiem wyjtkowo dostojnym i smutnym, opowiada histori podego spisku. (...) Gdy przerywa, wstawa i przechadza si po pokoju szybkimi, ale cichymi krokami, by znowu przykucn przy kominku, gdzie wiato pomieni wydobywao rzeb jego wspaniaej twarzy.
Byem gwnie milczcym suchaczem, ktry zaciska donie na porczach fotela. Mog przysic, e gdy trwaa ta litania koszmarw (...) na wasne oczy widziaem te cigane kobiety, ktre przyciskaj do piersi dzieci i w panice uciekaj do buszu. Widziaem krew wypywajc z czarnych cia, drcych pod kolejnymi ciosami bicza ze skry hipopotama; dzikich odakw szalejcych w poncych wioskach; upiorny rejestr odcitych doni...
Casement czyta mi fragmenty swojego sprawozdania, ktre wtedy wanie pisa, a ktrego wymowa by identyczna z tym, co i ja czsto powtarzaem. Powiedzia mi, e by wielce zdumiony, e ja, w miejscu odlegym o osiem tysicy kilometrw, doszedem do takich samych wnioskw w tej sprawie. (...) Spad mi z piersi ogromny ciar.
Kiedy si rozstalimy, byo ju grubo po pnocy. Strony jego obszernego raportu leay rozrzucone na stole, krzesach i pododze. Wrd walajcych si wok fragmentw raportu, ktry (...) mia roznie w py najwiksze kamstwo naszych czasw, zasnem na sofie w ubraniu; jego autor uda si do sypialni na pitrze 508 .
Kilka tygodni pniej Casement odwiedzi Morela w jego domu w Hawarden, maej walijskiej wiosce niedaleko granicy z Angli, i zanotowa w dzienniku: Przegadalimy prawie ca noc; ona - dobra kobieta 509 . Prbowa przekona Morela do zaoenia wsplnie organizacji majcej zaj si wycznie walk o sprawiedliwo w Kongu, ale Morel by pocztkowo sceptyczny. Towarzystwo Opieki nad Tubylcami byo niechtnie nastawione do perspektywy powstania nowej organizacji, ktra miaaby dziaa na tym samym polu i konkurowa o datki. ona Morela, Mary, zgodzia si jednak z Casementem i to zapewne dziki jej namowom Morel pojecha do Irlandii, eby ponownie porozmawia z Casementem. Napisa: Plan Casementa znalaz gorcego ordownika w osobie mojej ony i jeli przekrocz Kana Irlandzki *** (...), eby si z nim zobaczy (...), to w duej czci bdzie [jej] zasuga. (...) To (...) na tej irlandzkiej ziemi (...), uynionej tyloma ludzkimi zami, Casement i ja spiskowalimy dalej (...), zastanawiajc si nad rnymi sposobami i przygotowujc plan kampanii 510 .
Panowie jedli wanie obiad w Slieve Donard Hotel w Newcastle, omawiajc swoje sprawy, gdy Morel doszed do przekonania, e zo dziejce si w Kongu jest wyjtkowe, a wyjtkowe zo wymaga nadzwyczajnych metod. (...) Jeli daoby si poruszy Brytyjczykw, mona by poruszy cay wiat. (...) Wielka Brytania odegraa ju kiedy t rol [w walce z niewolnictwem]. (...) Czy bylibymy w stanie znowu wzruszy jej wielkie serce? 511 .
Casement, bdcy wanie midzy jedn placwk a drug, by jednak wci czonkiem suby konsularnej. Now organizacj musia zatem kierowa Morel. Jak upora si z prymitywnymi szczegami? Wyjaniem Casementowi, e nie mam pienidzy. (...) i on te ich nie ma (...). Bez wahania wypisa czek na 100 funtw 512 . Byo to wicej, ni wynosia miesiczna pensja Casementa.
Wkrtce Casement napisa do Morela: Nasza liczba powinna rosn z kadym dniem, a caa Anglia, jak duga i szeroka, zakrzyknie gromkim nie! 513 .
Kilka tygodni po kolacji w Irlandii Morel zaoy Towarzystwo na rzecz Reform w Kongu (Congo Reform Association, CRA). Wykorzystujc cz darowizny Casementa kupi pierwsze sprzty, midzy innymi maszyn do pisania. Zdoby te imponujc list osb udzielajcych wsparcia nowej organizacji, na ktrej znaleli si lordowie, earlowie, biznesmeni, duchowni, parlamentarzyci, a take - chccy odwoa si do dziedzictwa walki z niewolnictwem - prawnuk synnego brytyjskiego abolicjonisty, Williama Wilberforcea. Pierwsze spotkanie CRA, ktre odbyo si 23 marca 1904 roku w liverpoolskim Philharmonic Hall, zgromadzio ponad tysic ludzi.
Cho i Casement, i Morel mieli swoje wady, ich przyja okazaa si gboka i trwaa. Morel pisa do pewnego przyjaciela: Myl, e Morel jest niemal witym, na tyle, na ile zwyky czowiek moe nim by 514 . Byli swoimi najlepszymi sojusznikami. Ich relacja stawaa si gbsza z kadym rokiem, z kolejnymi listami, ktre sali do siebie. Casement sta si Drogim Tygrysem, a Morel Drogim Buldogiem. Leopold by Krlem Bestii.
Cho Casement mg by jedynie cichym partnerem w kampanii na rzecz reform, entuzjastycznie udziela Buldogowi rad na temat politycznej strategii, u kogo lobbowa, a nawet jak si ubiera. W tajemnicy przed Foreign Office pomaga zbiera pienidze na kampani. Z kolei Morel zachca Casementa, aby wrci do Konga i prowadzi dalsze badania. Konsul odpisa, e tamtejsi urzdnicy mog powiesi mnie tak, jak powiesili Stokesa - a nic nie przysuyoby si lepiej sprawie ni bycie powieszonym przez tamtejszych diabw 515 . Nie jest to jedyny raz, kiedy sycha u Casementa pragnienie mczestwa.
Spotkanie, na ktrym Buldog i Tygrys obmylali strategi walki z Krlem Bestii, byo pniej porwnywane przez ich sympatykw do legendarnej rozmowy pod rozoystym drzewem, jak sto lat wczeniej odbyli William Pitt i William Wilberforce, ktra daa pocztek brytyjskiemu ruchowi abolicjonistycznemu. Tak jak brytyjscy abolicjonici, Morel i Casement byli na razie bezpieczni w Anglii - peni dobrych chci, ale sami nie byli naraeni na ciosy chicotte czy noszenie kajdan. Byli biaymi ludmi prbujcymi powstrzyma innych biaych przed brutalnym traktowaniem Afrykanw. Wikszo Afrykanw toczcych t bitw w Kongu zgina i nie znamy ich imion, tote szanujc nazwiska Morela i Casementa, w pewnym sensie czcimy wanie ich pami.
Ci dwaj mczyni byli jednak kim znacznie wicej ni tylko kanapowymi mdralami. Byli ludmi niewzruszonych przekona, za ktre zapacili wysok cen. Gdy w grudniu 1903 roku spotkali si, eby podzieli si swoj pasj na temat Konga, nie wiedzieli, e kilkanacie lat pniej poczy ich jeszcze co - obaj przekrocz bramy londyskiego wizienia Pentonville. Jeden z nich nigdy go nie opuci.
* Lista obecnych dobrze pokazuje, jak wygldao wwczas ycie rodzinne Leopolda. To, e krlowa w ogle bya w Brukseli, wskazuje, i zapewne wybieraa si wieczorem do opery albo na koncert. Zmczona oziboci ma i jego publicznymi miostkami nie mieszkaa z nim pod jednym dachem. Odziana w powan czer, niekiedy noszc na gowie mski cylinder, spdzaa wikszo czasu w eleganckim kurorcie Spa, kojc swoje smutki w towarzystwie dziwnej menaerii, skadajcej si z kilku papug i lamy.
Klementyna, najmodsza z trzech crek, bya wwczas jedyn, z ktr Leopold jeszcze rozmawia. Ksi Wiktor Napoleon, ysiejcy dziedzic wygasego tronu cesarskiego Bonapartw, by mioci jej ycia, ale nie zda egzaminu u Leopolda. Dla powodzenia swoich afrykaskich ambicji krl potrzebowa wsparcia republikaskiej Francji, ktra obalia Bonapartw, tote nie wyda zgody na to maestwo. Bojaliwa Klementyna nie sprzeciwia si ojcu, zostajc w paacu w roli gospodyni. Polubia Wiktora Napoleona dopiero po mierci Leopolda.
** W sprawach dotyczcych polityki zagranicznej monarcha Wielkiej Brytanii uywa tytuu Jego lub Jej Brytyjskiej Moci (His/Her Britannic Majesty) (przyp. tum.).
*** Cienina midzy Irlandi a Wielk Brytani nosi dzi nazw Kana Pnocny (przyp. tum.).
14 JEGO CZYNY PENYM WIATEM ZALEJ
KRUCJATA, KTR E.D. Morel prowadzi teraz za pomoc Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu, wywieraa coraz wikszy nacisk na rzdy Belgii, Wielkiej Brytanii i Stanw Zjednoczonych. Rzadko si zdarza, eby jeden czowiek, niemajcy ani pienidzy, ani tytuw, ani oficjalnego stanowiska, przysporzy tylu kopotw rzdom kilku wanych krajw. Morel wiedzia, e urzdnicy w rodzaju brytyjskiego sekretarza spraw zagranicznych, sir Edwarda Greya, bd dziaa dopiero wtedy, kiedy bdzie si ich kopa, a jeli przestanie si ich kopa, to nie zrobi nic 516 . Morel powici temu kopaniu ponad dekad swojego ycia.
Poza kierowaniem Towarzystwem na rzecz Reform w Kongu Morel nadal powica kilka godzin dziennie (czasem nawet szesnacie albo osiemnacie) na redagowanie swojej gazety West African Mail. Ludzie chyba nie zauwaaj, e - poza wszystkim innym - wydaj tygodnik - pisa do kolegi-dziaacza - a take miesicznik CRA, ktry czasami jest bardzo obszerny i ktry zwyky czowiek redagowaby cay miesic. Mog robi to wszystko wycznie dlatego, e wyjtkowo szybko pracuj 517 .
Morel mg robi to wszystko take dlatego, e mia oddan on, ktra prowadzia dom. W istocie, by jednym z niewielu szczliwie onatych bohaterw tej opowieci. Mary Richardson Morel wychowaa ich picioro dzieci i w kady moliwy sposb zachcaa ma do dalszej pracy. Szczeglnie polubia Casementa, zgadzajc si z nim, e jej m powinien zaoy organizacj powicon wycznie Kongu. Tak jak w przypadku wielu innych wczesnych par, nie wiemy, ile znamienitych osigni Morela byo rwnie jej zasug. Zawsze myl o niej jako o czci ciebie, o dwjce tworzcej Morelw od reformy Konga - pisa jego wieloletni zwolennik i powiernik John Holt 518 .
Morel mia rwnie wady. Potrafi by uparty jak osio i rzadko przyznawa si do bdw. W swojej gazecie od czasu do czasu umieszcza swoje zdjcie, entuzjastyczne recenzje wasnych ksiek, podzikowania dla niego, przedrukowywa z innych gazet wywiady z samym sob, a gdy wyrusza za granic prowadzi kampani na rzecz reform w Kongu, artyku redakcyjny yczy[] panu Morelowi sukcesw w podry 519 . Czasami ciera si z kolegami, ktrzy zbytnio, jego zdaniem, koncentrowali na sobie uwag prasy - nigdy jednak z Casementem, ktrego uwielbia. Jak wielu niezwykle pracowitych ludzi, miewa napady depresji i ualania si nad sob. Moje ycie domowe zmniejszyo si do mikroskopijnych proporcji. (...) Goni resztkami si - pisa w 1906 roku do Marka Twaina, oznajmiajc, e tak czy owak bdzie dalej dziaa, poniewa ci nieszczni ludzie nie maj nikogo poza nami. A maj prawo y 520 .
Nie by pozbawiony ogranicze. Dzieli przesdy innych Europejczykw swoich czasw - od wiary w magi wolnego rynku po przekonanie, e Afrykanie maj wikszy popd seksualny ni biali mczyni i dlatego mog by zagroeniem dla biaych kobiet. Inne dziwactwa wynikay z jego obsesji powstrzymania okruciestw w nalecym do Leopolda Kongu. U Morela ycie Afrykanw w Kongu przed przybyciem biaych przypominao wizje szlachetnego dzikusa Rousseau. Opisujc tradycyjne spoeczestwa Afryki, skupia si tylko na tym, co pokojowe i agodne, ignorujc zupenie wszelkie brutalne aspekty tamtejszej kultury - do ktrych naleao rwnie obcinanie doni zabitym wrogom, i to na dugo przed tym, jak stao si to codzienn praktyk Force Publique 521 .
Co nawet waniejsze, Morela tak bardzo zocia niegodziwo Leopolda, e zupenie ignorowa to, e jego wasny kraj rwnie stosowa prac przymusow - w dodatku powszechnie, cho bez takich morderczych skutkw - szczeglnie w koloniach na wschodzie i poudniu Afryki. Uwaa, e w samym kolonializmie nie ma niczego zego, jeli tylko administracja jest uczciwa i sprawiedliwa. Wierzy, e tak jest w brytyjskiej Afryce Zachodniej, gdzie bez wtpienia nie byo adnego kauczukowego terroru i adnego zajmowania tak zwanej wolnej ziemi. W pniejszym okresie swojej kongijskiej kampanii znalaz nawet czas, eby odwiedzi Nigeri i napisa ksik na jej temat, generalnie przychyln dla brytyjskich rzdw.
Mimo tych wad, kiedy w gr wchodzia walka z niesprawiedliwoci w Kongu, Morel mia niezachwiane, zaraliwe poczucie dobra i za. By wymienitym mwc i regularnie przemawia do kilkutysicznych grup, nie uywajc notatek. Tylko w latach 1907-1909 wystpi na ponad pidziesiciu spotkaniach w caej Wielkiej Brytanii. Czasami dostawaem napadw furii (...), gdy ktra wyjtkowo odraajca historia szczeglnie mn wstrzsaa albo gdy musiaem si ogranicza, poniewa wok krci si kto ze zgrai Leopolda. (...) Byem podekscytowany, gdy dooyem im wyjtkowo mocno albo gdy to co, co tak trudno nazwa, apao mnie na podium i czuem na wycignicie rki ogromn widowni 522 .
Morel uwaa, e jego ruch wpisuje si w wielk tradycj brytyjskich humanitarnych krucjat, takich jak szlachetne oburzenie wywoane przez tureckie masakry: Bugarw w 1876 roku i Ormian w latach 90. XIX wieku. Nade wszystko za widzia siebie jako moralnego dziedzica ruchu antyniewolniczego. Swoj oskarycielsk ksik zatytuowan Czerwony kauczuk: Opowie o niewolniczym handlu kauczukiem, ktry kwitnie w Kongu w roku Paskim 1906 zacz mottem zaczerpnitym od wielkiego amerykaskiego abolicjonisty Williama Lloyda Garrisona:
Sztandar emancypacji zosta rozpostarty...
Nie bd szuka wykrtw,
Nie bd szuka wyjanie,
Nie cofn si nawet o cal:
I zostan usyszany,
Historia pokae, e miaem racj.
Brytyjska tradycja radykalizmu, z ktrej wywodzi si Morel, miaa swoje korzenie w Kocioach nonkonformistw (protestantw nieuznajcych Kocioa anglikaskiego) oraz sekcie Clapham - grupie humanitarystw-ewangelikanw, do ktrej nalea William Wilberforce, jeden z przywdcw abolicjonistw. We wczesnym wieku XIX zapa humanitarystw koncentrowa si na polepszeniu warunkw ycia rnych represjonowanych grup: winiw, robotnikw, pracujcych dzieci, szalecw. Nie bya to jednak praca u podstaw, ktr stosowali pniej marksici i zwizkowcy, ale odgrne narzucanie reform, charakterystyczne dla klas wyszych. Chcieli likwidacji kary mierci, kar cielesnych i okruciestwa wobec zwierzt. Gdy zainteresowali si tym, co dziao si za granic, zaczli da zniesienia handlu niewolnikami i wysania misjonarzy do odlegych regionw wiata, by podwignli krajowcw. To wanie Kocioy nonkonformistw, szczeglnie baptystw, wysyay brytyjskich misjonarzy do Konga.
Co wane, owi polityczni prekursorzy Morela, w przeciwiestwie do wspczesnych mu socjalistw, ywili niewzruszone przekonanie, e poprawianie losu udrczonych ludzi dobrze suy interesom. Lepsze traktowanie kolonialnych poddanych promowaoby obywatelskie i handlowe interesy Wielkiej Brytanii (...) - uznaa parlamentarna komisja w latach 30. XIX wieku. - Dzicy s niebezpiecznymi ssiadami i klientami niedajcymi zysku, a jeli pozostaj upodlonymi obywatelami naszych kolonii, staj si te ciarem dla pastwa 523 .
Tacy humanitaryci nigdy nie sprzeciwiali si imperializmowi - dopty by to imperializm brytyjski. Emancypacja moralna umiecia Brytyjczykw na specjalnej paszczynie (...) - podsumowuje James Morris w swojej historii Imperium Brytyjskiego. - Skoro tak wiele mona osign, agitujc w kraju, to co mona by zdziaa, gdyby rozprzestrzeni moralny autorytet Anglii na caej ziemi - stawiajc czoo niegodziwociom niewolnictwa, ignorancji i pogastwa u ich samego rda, uczc prostych ludzi dobrodziejstw pary, wolnego handlu i objawionej religii, ustanawiajc imperium nie w zym, napoleoskim sensie, ale Moralne Imperium szlachetniejszych intencji. W ten sposb rozwijaa si tradycja ewangelikaskiego imperializmu 524 .
W tej tradycji Morel czu si jak w domu, gdy idealnie odpowiadaa jego talentowi organizacyjnemu. Cho nie mia adnych powiza z bogaczami, ludmi potnymi i sawnymi, potrafi im wmwi, e wspierajc jego kongijsk krucjat, pomagaj samym sobie. Co miesic na okadce magazynu Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu ukazywao si caostronicowe zdjcie jakiej wanej osoby, ktra wspieraa dziaalno organizacji - lorda, earla, parlamentarzysty, byego gubernatora kolonialnego z zakrconym wsem. Po tym, jak Morel zaoy Towarzystwo w Liverpoolu, zadba o to, by pierwsze spotkanie komitetu wykonawczego odbyo si w pokoju, ktry zaatwi przychylny sprawie pose z Izby Gmin. Na niemal kadym publicznym spotkaniu CRA pojawia si na podium jaki biskup. Majc wsparcie zarwno pastwa, jak i Kocioa, Morel zda sobie spraw, e tylko nieliczni wpywowi Brytyjczycy potrafi oprze si jego probom o wsparcie swoim nazwiskiem sprawy reform w Kongu.
Jedno z jego politycznych ogranicze byo zarazem rdem jego ogromnej skutecznoci jako organizatora. Gdyby Morel uwaa, tak jak my dzisiaj, e gwat na Kongu dokonywany przez Leopolda jest logiczn konsekwencj samej idei kolonializmu, wiary w to, e nie ma niczego zego w odmawianiu mieszkacom danego kraju prawa do rzdzenia si samemu, od razu zostaby uznany za radykaa i nikt w Anglii by go nie sucha. Byo jednak inaczej. Caym swoim sercem wierzy, e system stworzony przez Leopolda jest wyjtkowym rodzajem za. Ludzie z najwyszych warstw angielskiego spoeczestwa mogli zatem wspiera jego krucjat, nie obawiajc si, e zagrozi ona ich wasnym interesom.
Mimo pewnych potkni Morel by w awangardzie tradycji humanitarystw. Jego przekonania byy o wiele bardziej wywrotowe, ni by w stanie to przyzna przed samym sob. Okruciestwa w Kongu postrzega nie jako jak niedoskonao, ktr naleao wyeliminowa za pomoc specjalnej ustawy - jak prac dzieci czy kar mierci - ale jako cz szerszego zjawiska, gboko zakorzenionego systemu (by uy jego wasnego okrelenia) niewolniczej pracy oraz przejmowania afrykaskiej ziemi przez Europejczykw. Taki punkt widzenia znacznie bliszy jest marksizmowi ni wyniosemu humanitaryzmowi, cho Morel prawdopodobnie nigdy nie przeczyta ani jednego zdania napisanego przez Marksa. Nigdy nie udao mu si rozwiza konfliktu midzy tymi dwoma wiatopogldami i cige napicie midzy nimi byo dla niego rdem wielu dramatw.
*
Morel jako organizator i lider ruchu dysydentw nie mia sobie rwnych - pisze historyk A.J.P. Taylor. - Doskonale wiedzia, gdzie szuka bogatych sympatykw, i bra od nich pienidze, ani troch nie rezygnujc przy tym z demokratycznego charakteru [swojego ruchu]. Jego przywdztwo akceptowali zarwno milionerzy, jak i robotnicy 525 . Wrd milionerw byli kwakrzy, jak zamony, ale wiodcy prosty ywot producent czekolady William Cadbury. Datki od bogatych sympatykw utrzymyway przy yciu West African Mail i to wanie ta gazeta - a nie Towarzystwo na rzecz Reform w Kongu - opacaa jego pensj. Paradoksalnie w gazet zainwestowa te troch sir Alfred Jones z linii Elder Dempster, bez wtpienia liczc na to, e w ten sposb cho troch stonuje zapa swojego byego pracownika. Jego nadzieje okazay si jednak ponne, gdy Morel raz za razem bezlitonie atakowa Jonesa, ujawniajc jego dziaania jako gwnego sojusznika Leopolda w Wielkiej Brytanii. Gdy Jones zorientowa si, e nie ma adnego wpywu na Morela, usun z gazety swoje ogoszenia.
Morel dobrze wiedzia, jak dostosowa przekaz do odbiorcw. Przypomina brytyjskim przedsibiorcom, e monopol Leopolda - skopiowany przez Francuzw - odci ich od kongijskiego rynku. Duchownym mwi o chrzecijaskiej odpowiedzialnoci i cytowa ponure doniesienia nadsyane przez misjonarzy. Wszystkim Brytyjczykom oraz ich przedstawicielom w parlamencie przypomina za powszechne, cho zazwyczaj niewypowiadane przekonanie, e to wanie Anglia ponosi szczegln odpowiedzialno za to, eby na wiecie zwyciya prawo.
Jedn z najbardziej zaskakujcych rzeczy zwizanych z kongijsk krucjat byo to, e poza przemawianiem na mityngach Morel prowadzi j gwnie ze swojego gabinetu. Przez pierwsz poow dziewicioletniej dziaalnoci Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu nie mieszka nawet w Londynie. A do grudnia 1908 roku gwna siedziba CRA miecia si w Liverpoolu. To wanie stamtd, i ze swojego domu w pobliskim Hawarden, Morel prowadzi oywion korespondencj. Na przykad w pierwszej poowie 1906 roku napisa trzy tysice siedemset listw. Ogromna liczba jego ksiek, broszur i artykuw prasowych na temat Konga sprawiaa, e pisao do niego mnstwo ludzi. Uwanie sprawdza prawdziwo nadchodzcych wiadomoci, czytajc belgijskie gazety i dokumenty, prowadzc korespondencj z urzdnikami pastwowymi, dziennikarzami i kupcami w Europie i Afryce. W 1908 roku szacowa, e zgromadzi dwadziecia tysicy listw na temat Konga. Posuyy one za podstaw wielu dzie, ktre opublikowa.
Pomimo swojej niechci do zorganizowanej religii, niekiedy przybiera ton kaznodziei. Leopold i jego zwolennicy, gadzia, kongofilska prasa Brukseli i Antwerpii 526 , ucieleniali diaba, a administracja Konga bya zym i zepsutym systemem, czynicym ogromne niesprawiedliwoci tubylczym rasom 527 . Morela odbierano tak yczliwie, poniewa dobrze oddawa ducha swoich czasw, penego optymizmu, bezgranicznej wiary w spoeczestwo (ktre nie widziao i nawet nie wyobraao sobie horroru wojen wiatowych) i zdolno ludzkoci do przezwycienia wszystkich barier, lecych na drodze postpu. Nasi ojcowie zmietli handel niewolnikami na morzach - pisa w swojej ksice Rzdy krla Leopolda w Kongu - a my powinnimy wykorzeni wspczesny handel niewolnikami w Kongu 528 .
Chcia, by ruch na rzecz reform w Kongu by formacj stojc ponad partyjnymi i religijnymi podziaami. Na jego wiecach przemawiali zawsze posowie z trzech gwnych partii, duchowni anglikanw i nonkorfomistw, a take burmistrzowie miast i inni rozmaici dygnitarze. Mia znakomity talent do organizowania wielkich wydarze. Typowy wiec czsto poprzedzao popoudniowe spotkanie w ratuszu z miejscowym burmistrzem i rajcami. Pniej burmistrz pojawia si na podium. Do koca 1905 roku na ponad szedziesiciu spotkaniach przyjto rezolucje potpiajce rzdy Leopolda jako restauracj handlu niewolnikami i wzywajce rzd Jego Krlewskiej Moci do zwoania zgromadzenia wszystkich chrzecijaskich mocarstw (...) aby opracowa i wcieli w ycie plan sprawowania dobrych rzdw nad terytorium Konga 529 . W Liverpoolu widownia nie tylko zapenia audytorium majce niemal trzy tysice miejsc, ale zaja te dwie ssiednie sale. W caej Anglii i Szkocji na podobnych spotkaniach rozbrzmieway okrzyki: Haba! Haba!.
Morel, wirtuoz wczesnych mediw, szczeglnie efektywnie wykorzystywa fotografi. Niemal kady wiec protestacyjny koncentrowa si wok pokazu okoo szedziesiciu zdj dokumentujcych ycie pod rzdami Leopolda, z czego kilka pokazywao okaleczonych Afrykanw albo ich odcite donie. Zdjcia te, pokazywane na spotkaniach i przedrukowywane w prasie, zobaczyy miliony ludzi. Stanowiy one dowd, ktrego adna propaganda nie bya w stanie zdezawuowa.
Pokazywano take wykresy i diagramy z szacunkowymi dochodami, jakie przynosio Leopoldowi Kongo, a nawet wiersze, w ktrych czu byo pasj:
Ni wiara, ni arliwo wiody Leopolda,
Ni obd urodzenia na wp szlachetnego.
Zimnooki, wypuci mordercze ogary
Po to, by jego skarbiec dawi si od zota.
Zabalsamuj go, Czasie; Ziemio, wspomnij jego,
Go jego imi, czyny penym wiatem zalej 530 .
(prze. Jacek Dehnel)
Aby zala wiatem czyny Leopolda, Morel musia zmobilizowa zaprzyjanionych dziennikarzy. Zna wydawcw wikszoci gwnych brytyjskich gazet i czasopism, gdy regularnie pisa do wikszoci z nich, w tym do najbardziej prestiowego - Timesa. Kiedy jaki wydawca chcia wysa reportera do Belgii albo do Konga, Morel zawsze mia kogo godnego polecenia. Bez ogrdek przyznawa, e doprowadzi do upadku brukselskiego korespondenta Timesa, ktry by - jego zdaniem - zbyt przychylny Leopoldowi 531 . Dostarcza informacje sprzyjajcym mu belgijskim gazetom i rozsya je po caym wiecie za pomoc swoich kontaktw w Stowarzyszeniu Prasy. Gdy magazyn Collier wysa do Afryki synnego amerykaskiego korespondenta Richarda Hardinga Davisa, Morel poinformowa go o najnowszych doniesieniach, ktre ostatecznie znalazy si w artykuach Davisa.
Raport Casementa doda skrzyde midzynarodowej kampanii, o ktrej zaczto pisa w gazetach na caym wiecie. W jego drobiazgowo gromadzonych archiwach znajduj si cztery tysice sto dziewidziesit cztery wycinki prasowe z lat 1902-1912, dotyczce ruchu na rzecz reform w Kongu 532 . Nie skupia si przy tym tylko na gazetach: autor powieci przygodowej dla chopcw z 1906 roku zatytuowanej Samba: Historia kongijskich niewolnikw kauczuku dzikuje we wstpie organizatorom CRA za uczynienie mu tej grzecznoci, jak byo przeczytanie rkopisu i sprawdzenie faktw, a take za celne sugestie i uwagi krytyczne 533 .
Sam Morel pisa o sobie jako o czowieku optanym Kongiem. List z 1906 roku do kwakierskiego sojusznika Williama Cadburyego pokazuje, jak bardzo:
Ksika. Wychodzi w tym tygodniu... [chodzio o Czerwony kauczuk]
Glasgow. Lord Prowost * zwoa posiedzenie. Prawdopodobnie bd musia i. Organizuj lokalny oddzia CRA... Jacy wani przyjaciele w Glasgow, do ktrych mgby Pan wysa list?
Francja. Francuskie CRA ma powsta w tym miesicu...
Wzbiera fala. Proby o literatur dosownie mnie zalewaj. Od dwunastu do dwudziestu listw dziennie z prob o literatur, informacje etc 534 .
Morel, tak jak abolicjonici przed nim, rozumia, e kada oglnokrajowa organizacja musi mie swoje lokalne oddziay, tote CRA otwaro swoje filie w caej Anglii i Szkocji. Lokalne grupy mobilizoway swoich czonkw do wysyania datkw, pisania do swoich przedstawicieli w parlamencie oraz zalewania listami lokalnych gazet. Oddzia Pa mia dwie przedstawicielki w komitecie wykonawczym CRA. Takimi oto sposobami Morel wywiera cig presj na brytyjski rzd. On i jego sojusznicy nigdy nie wtpili w to, e jeli tylko Wielka Brytania zaczaby dziaa, to mogaby zmusi Leopolda do zmiany postpowania albo nawet wyrwa mu z rk Kongo.
Morel wiedzia, e najefektywniejszymi rzecznikami byli ci, ktrzy mieli wiedz z pierwszej rki. W 1906 roku w Towarzystwie zaczli dziaa wielebny John Harris, misjonarz baptystw, ktry wrci z Konga, oraz jego ona Alice Seeley Harris (ktra zrobia wikszo zdj wykorzystanych pniej przez Morela). Zapa Harrisw dorwnywa zapaowi Morela. W cigu pierwszych dwch lat pracy dla CRA ponad szeset razy wystpili publicznie, razem albo osobno. W czasie jednego ze spotka w Walii jaka kobieta tak si przeja, e wrczya Alice Harris swoje klejnoty, eby je sprzedaa i przekazaa pienidze ruchowi. Harrisowie pokazywali chicotte i kajdany, a w kocioach caej Anglii intonowali specjalne hymny w tak zwane kongijskie niedziele. Opisywali wstrznitym suchaczom swoje osobiste dowiadczenia, takie jak to, ktre John Harris jaki czas pniej spisa:
W szeregu stoi (...) czterdziestu synw afrykaskiej wioski, kady trzyma kosz peen kauczuku. Kosze s waone i przyjmowane, ale (...) cztery kosze s zbyt lekkie. Rozkaz jest brutalnie krtki i surowy - pierwszego winowajc chwyta czterech krzepkich katw, rzuca na ziemi i apie za rce i nogi. Pity bierze do rki dugi bicz z poskrcanej skry hipopotama. Bicz spada szybko i bez wahania, a ostre, pofadowane brzegi gboko przecinaj ciao - plecy, ramiona i poladki, krew tryska z wielu miejsc. Na prno ofiara wije si w ucisku katw, bicz rozcina inne czci drcego ciaa - u jednego z czterech jego najwraliwsz cz. Sto batw dla kadego zostawia po sobie drce, zakrwawione ciaa, lece na lnicym piasku przed punktem zbierania kauczuku.
Po tym wstrzsajcym wydarzeniu miao miejsce nastpne. niadanie dobiego koca, kiedy na schodach prowadzcych na werand naszego domu z gliny pojawi si afrykaski ojciec i pooy na ziemi do i stop swojej maej creczki, ktra nie moga mie wicej ni pi lat 535 .
*
Gdy kampania Morela w Europie nabieraa tempa, z Brukseli do kongijskiej stolicy Boma, a stamtd do najodleglejszych posterunkw pyn gorczkowy strumie listw. W pobliu brytyjskiej misji, w ktrej pracowali Harrisowie, wadze pastwa Kongo ulokoway zastpc oskaryciela publicznego. Gubernator generalny napisa do niego tak:
Zosta Pan umieszczony w Baringa przede wszystkim po to, by regularnie informowa wadze o wszystkim, co w regionie Baringa ma zwizek z agitacj misjonarzy. (...) Bdzie Pan zapewne potrzebowa do pracy kilku czarnych, ktrzy bd mogli zbiera po okolicznych wioskach uyteczne informacje, szczeglnie wtedy, gdy misjonarze udadz si w podr.
Upowaniam Pana do zatrudnienia w tym celu piciu robotnikw. Wydaem polecenia gwnemu komisarzowi regionu rwnika, aby zapewni Panu niezbdne rodki. Wykorzysta je Pan w sposb, ktry uzna za odpowiedni, czy to zatrudniajc czarnych robotnikw, (...) czy to ofiarowujc podarki zamieszkujcym wioski tubylcom, ktrzy mog dostarczy Panu informacji (...). Nie musz dodawa, e naley przy tym zachowa jak najwiksz dyskrecj 536 .
W kolejnych miesicach oskaryciel publiczny w Boma poleci swojemu zastpcy w Baringa dowiedzie si, jakie plany maj by omawiane na nadchodzcym spotkaniu protestanckich misjonarzy. Kilka tygodni pniej wysa mu take wydania West African Mail z ostatnich siedmiu miesicy oraz wiadomo, e dalsze numery zostan nadesane, kiedy tylko dotr do stolicy:
Zwracam pask szczegln uwag na konieczno informowania wadz o wszystkich niecisociach w wysuwanych przez misjonarzy oskareniach, tak aby mona byo zarzuci im, e atakuj Pastwo Konga ze zej woli. Bardzo wane jest to, eby bardzo uwanie przestudiowa Pan kady z tych numerw i wysa mi raport na temat zawartych w nich niecisoci 537 .
Wraz z nasilaniem si atakw na Leopolda reim stopniowo zwiksza kontrol sojusznikw Morela w Kongu. Na najwiksze ryzyko naraony by Hezekiah Andrew Shanu 538 .
Wielka Brytania zaoya swoje kolonie w Afryce przed Leopoldem, tote wanie w brytyjskich koloniach Wolne Pastwo Kongo szukao pocztkowo dowiadczonych pracownikw, onierzy etc. Shanu urodzi si w dzisiejszej Nigerii i tam zdoby wyksztacenie nauczycielskie. W 1884 roku zacz prac dla Leopolda, midzy innymi rekrutujc do Force Publique onierzy ze swojej ojczyzny. Gdy dosta posad kancelisty i tumacza z angielskiego w biurze gubernatora generalnego w Boma, sprowadzi z Lagos on, szwagra oraz reszt rodziny. W 1893 roku porzuci prac pastwow, aby otworzy wasny biznes. W nastpnym roku uda si do Belgii, gdzie umieci syna w szkole, a sobie zamwi fortepian i d parow. We wszystkich krajach kolonialnych przychylnie patrzono na wyraajcych wdziczno poddanych, tote Shanu, ktry opowiada o Kongu i dzikowa Belgom za ich dobr robot, przyjmowany by entuzjastycznie. Jedna z gazet zauwaya z aprobat, e Shanu wyraa si po francusku z wielk poprawnoci 539 , a inna protekcjonalnie zapamitaa go jako uderzajcy przykad moliwoci doskonalenia si, jakie s dostpne czarnej rasie 540 . Shanu, szlachetnie wygldajcy mczyzna, w czasie oficjalnych wystpie pojawia si w wykrochmalonym biaym konierzyku, z wstg kongijskiego medalu wpit w klap marynarki.
Po wizytach w Anglii, Francji i Niemczech Shanu wrci do Konga i dokona imponujcego wyczynu - w kraju stworzonym przez biaych dla ich korzyci zosta odnoszcym sukcesy biznesmenem. Otworzy w Boma dobrze zaopatrzony skad, sprzedajcy konserwy i inne europejskie towary. Do tego prowadzi jeszcze zakad krawiecki, pralnie, a take mae pensjonaty w Boma i przy kocowej stacji kolei, w Matadi. Lubi fotografi i publikowa swoje zdjcia w brukselskim czasopimie Le Congo Illustr. Gdy wynaj jeden ze swoich domw brytyjskiemu wicekonsulowi, zrobi na nim tak wielkie wraenie, e ten zarekomendowa Foreign Office Shanu na swojego zastpc w czasie, kiedy konsul bdzie przebywa w Anglii. Szanowali go rwnie byli pracodawcy. W 1900 roku, w czasie buntu onierzy Force Publique w Boma, pastwowi urzdnicy z wdzicznoci przyjli jego pomoc, a Shanu zapobieg rozszerzeniu si buntu na przebywajcych w miecie robotnikw z Afryki Zachodniej. Zaproponowa nawet, e sam wemie do rki bro przeciwko buntownikom. W tej trudnej chwili monsieur Shanu da dowd swojej lojalnoci wobec pastwa - napisa wysokiej rangi urzdnik 541 .
Do tamtej pory Shanu sta w jednym rzdzie z wadcami Konga, ale co (cho nie wiemy co) ulego zmianie i przeszed do obozu wrogw Leopolda. Dla czarnoskrego mczyzny, mieszkajcego w stolicy Konga, byo to niebezpieczne posunicie. Jednym z dowodw jego nowej postawy byo dostarczenie Rogerowi Casementowi informacji na temat zego traktowania w Kongu robotnikw z Afryki Zachodniej. W zamian Casement powiedzia Shanu o kampanii, ktr Morel prowadzi w Europie. Gdy w 1903 roku Casement prowadzi swoje badania w gbi kraju, Shanu wysa list do Morela z prob o egzemplarze jego pism. Morel, zachwycony perspektyw posiadania afrykaskiego sojusznika w samej stolicy wroga, natychmiast odpisa, wysyajc Shanu prenumerat swojej gazety, ksik i kilka broszur. Nie wiem, jakie s Paskie pogldy na spraw Konga - pisa - ale jeli zgadzaj si z moimi, bd wielce rad, jeli od czasu do czasu przekae mi Pan jakie informacje 542 . Kilka tygodni pniej Morel napisa ponownie, sugerujc Shanu, by wysya listy na adres tecia Morela w Devon, eby tym sposobem unikn cenzury w Boma. Nie mino wiele czasu, gdy Shanu zacz wysya mu rne uyteczne wiadomoci.
Gdy w Europie zaczy si protesty przeciw rzdom Leopolda, Wolne Pastwo Kongo zaczo spektakularnie kara niskich rang biaych urzdnikw za okruciestwa wobec Afrykanw. Od czasu do czasu skazywano ich nawet na wizienie, ale zazwyczaj wypuszczano po odsiedzeniu tylko czci kary. Procesy byy jednak ryzykowne dla wadz, gdy ujawniay opinii publicznej kompromitujce fakty. Tak jak inne kozy ofiarne tyraskich reimw na caym wiecie, oskareni o brutalne masakry w Kongu bronili si, e tylko wykonywali rozkazy - na co zreszt czsto mieli dowody w postaci wiadkw lub dokumentw. Pastwo dbao o to, by utajni dokumentacj tych procesw, i przez kilka lat nic nie wycieko. Morel, wiedzc, e te materiay mog by znakomit amunicj w kampanii na rzecz reform w Kongu, poprosi Shanu o pomoc.
W pocztkach 1904 roku pojawia si wyjtkowo gona sprawa 543 . Charles Caudron, atwo pocigajcy za spust agent kompanii kauczukowej, zosta oskarony o szereg zbrodni, w tym o zamordowanie co najmniej stu dwudziestu dwch Afrykanw. Postawiono go przed sdem czciowo po to, eby pastwo mogo twierdzi, e dba o prawa czowieka, ale wadze miay te inne powody. Caudron obrazi swojego zwierzchnika, ktry uwaa, e to on dowodzi wojskowymi operacjami w regionie. Poza tym zaprowadzony przez niego terror zakci produkcj kauczuku w zazwyczaj bardzo zyskownym regionie.
Proces ujawni bardzo wiele na temat rzdowej praktyki brania zakadnikw. Sd apelacyjny zmniejszy wyrok Caudrona z powodu okolicznoci agodzcych. Przywoujc znajom piewk na temat leniwego krajowca, sd odnis si do powanych trudnoci, w ktrych znalaz si [Caudron], wypeniajc swoje zadanie wrd ludzi cakowicie niechtnych jakiejkolwiek pracy, nieszanujcych adnego prawa poza prawem siy, nieznajcych innych rodkw perswazji ni terror 544 .
Shanu zdoby cz dokumentw procesowych i potajemnie wysa je Morelowi, ktry natychmiast opublikowa je w swojej gazecie, twierdzc, e jest to najpotniejszy cios, jaki kiedykolwiek spad na pastwo Kongo 545 . Bya to przesada, ale materiay byy w istocie kompromitujce. Najbardziej zawstydzajce sowa pochodziy z ust samych kongijskich urzdnikw. Zwrciy uwag brytyjskiego Foreign Office i zostay przedrukowane w oficjalnym raporcie.
Kolejny wkad Shanu w kampani zakoczy si jednak tragicznie. By cznikiem midzy Morelem a pewnym kongijskim urzdnikiem, szefem policji w Boma, twierdzcym, e ma informacje, ktre moe przekaza - lub sprzeda - reformatorom. Mczyzna okaza si jednak zdrajc. Zaatakowa Morela w belgijskiej prasie i ujawni, e Shanu jest jego wsplnikiem. Morel, uwaajcy Shanu za czowieka o nieskalanej reputacji i wielkiej odwadze 546 , obawia si o jego ycie i namawia brytyjskiego konsula w Boma, by zrobi co tylko w jego mocy, eby go ochroni. Wysya Shanu oferty pomocy i niespokojnie wypytywa o wiadomoci. Gdy wreszcie nadeszy, nie byy dobre. Poniewa Shanu by obywatelem brytyjskim, wadze Konga nie chciay aresztowa go i ryzykowa midzynarodowego incydentu. Mogy go jednak nieustannie przeladowa, w tym odbierajc mu medal, przyznany wczeniej za prac na rzecz pastwa. Pniej zakazay pastwowym pracownikom mie cokolwiek wsplnego z interesami, ktre prowadzi, co oznaczao dla nich pewny wyrok mierci. W lipcu 1905 roku Hezekiah Andrew Shanu popeni samobjstwo.
*
Jednym z najelegantszych paryskich hoteli przeomu stuleci by pooony w pobliu uku Triumfalnego hotel lyse-Palace. Ktrego dnia jeden z goci zauway pewn mod kobiet, ktra rwnie przebywaa w hotelu. Jej imi i nazwisko - jak i inne szczegy z przeszoci - pozostaj niepewne: nazywaa si Caroline, ale moe Blanche, Delacroix, ale moe Lacroix. Cho jeszcze nastoletnia, Caroline bya kochank Antoinea-Emmanuela Durrieux, byego oficera francuskiej armii. Prbowa utrzyma ich oboje, grajc na wycigach, ale gdy szczcie przestao mu sprzyja, zacz rwnie dziaa jako jej alfons. Ich apartament w lyse-Palace by wygodn kwater, cho czsto zdarzao si, e nie opacali rachunkw. Nieoczekiwane rozwizanie ich kopotw pojawio si samo, gdy pewnego dnia do Caroline podesza kobieta i powiedziaa: Madame, przychodz do pani z polecenia pewnego dentelmena, ktry zwrci na pani uwag. Jest bardzo wan osob i jego wysoki status nie pozwala mi ujawni jego tosamoci 547 .
Spotkanie zostao umwione na nastpny dzie. Wedug niekoniecznie wiarygodnych pamitnikw Caroline, niczego niewiadomy Durrieux, w cylindrze i perowoszarych rkawiczkach, z lornetk na szyi, wyruszy na tor wycigowy. (Bardziej prawdopodobne jest to, e doskonale wiedzia, co si dzieje, i e zapacono mu z gry). Caroline udaa si do ustronnego pokoju w budynku przy pobliskiej rue Lord Byron. Wana persona przybya w towarzystwie dwch pomocnikw, ktrzy usiedli po obu stronach Caroline i zaczli zadawa jej pytania. To nie bya rozmowa, ale raczej seria zadawanych naprzemiennie banalnych pyta. (...) Musiaam zwraca gow to w prawo, to w lewo. Odpowiadaam bez zastanowienia, gdy - jak dowiedziaam si pniej - jedynym celem pyta byo pokazanie milczcej personie obu moich profili 548 . Obejrzawszy swoj now zdobycz, wana osoba umiechna si pod wsem i wyrazia zadowolenie. Mczyzna zaprosi Caroline na wspln podr do Austrii i nastpnego dnia przysano jej du sum pienidzy oraz puste skrzynie na nowe suknie, ktre Caroline miaa sobie wybra. Jej wielbiciel odnalaz najlepsz drog do jej serca, gdy nad wszystko inne na wiecie uwielbiaa kupowa ubrania. Caroline miaa szesnacie lat. Krl Leopold II mia szedziesit pi.
Wtedy, tak jak i dzi, nic powizanego z monarchi nie mogo pozosta tajemnic. Dworzanie plotkowali, suba szeptaa i wieci o skandalicznym romansie szybko dotary na amy europejskiej prasy. Od dawna byo wiadomo, e Leopold gustuje w bardzo modych kobietach, ale utrata gowy dla szesnastoletniej prostytutki bya jednak czym zupenie innym. Jego nowa kochanka mogaby by jego wnuczk. Niepoukadane ycie rodzinne Leopolda i jego seksualne gusta s w tej historii czym wicej ni tylko pobocznym detalem. To prawdopodobnie z ich powodu straci wicej na popularnoci ni z powodu wszystkich okruciestw, jakie w jego imieniu popeniano w Afryce **549. To sprawio, e gdy sta si obiektem atakw midzynarodowego ruchu sprzeciwu wobec polityki w Kongu, tylko nieliczni jego poddani chcieli stawa w jego obronie.
Prywatne sabostki Leopolda uczyniy z niego wdziczny obiekt atakw ze strony prasy wiatowej, koordynowanych przez Morela. Duga broda, teraz ju siwa, czynia z niego marzenie karykaturzystw. amy europejskich gazet zacza nawiedza wielka, okryta paszczem posta - ociekajca krwi broda, rce zaciskajce si na skurczonych gowach Kongijczykw, poeranie wzrokiem tancerek corps de ballet. Zasiada do stou, na ktry podano odcite gowy Afrykanw przyozdobione bagnetami. Car Mikoaj II narzeka, e jego knut nie jest wystarczajco skuteczny, wic jego kuzyn Leopold, ubrany w tygrysi skr, zaleca uywa chicotte. Wzgardzone crki Leopolda smutno bagaj ojca o uywane suknie Caroline. Leopold i turecki sutan gawdz wesoo nad butelk wina, porwnujc masakr Kongijczykw do rzezi Ormian.
Kilka lat po tym, jak zacz si nowy zwizek krla, zmara jego zbolaa ona, Maria Henrietta, mioniczka koni i muzyki. Odtd zadurzenie Leopolda w Caroline stao si ju skandalicznie jawne. Umieci j w Villa Vanderborght, wielkiej posiadoci pooonej naprzeciwko krlewskiej rezydencji w Laeken, i kaza zbudowa kadk nad drog, eby mc swobodnie odwiedza ukochan.
By maniakalnie zazdrosny o Caroline - i mia po temu powody. Pewnego razu nakry j w brukselskiej willi z Durrieux, tym samym byym oficerem, ktremu - jak sdzi - sprztn j sprzed nosa. Durrieux, ktrego Caroline usiowaa przedstawi jako swojego brata, pojawia si take przy innych okazjach. Jedna z gazet informowaa swoich czytelnikw, e we wszystkich jej rezydencjach Caroline i Durrieux kazali zainstalowa elektryczne dzwonki, eby suba moga ich ostrzec, gdyby nadchodzi Leopold.
Po tym, jak przeniosa si do Brukseli, Caroline czsto wyprawiaa si do Parya, by odwiedza swoj krawcow i kapelusznika. (Przechwalaa si, e w jednym sklepie, Callot, wydaa na suknie trzy miliony frankw). Gdy poskarya si krlowi, e wieczorny pocig do Brukseli odjeda za wczenie i przez to nie ma wystarczajco duo czasu na zakupy, Leopold wola porozmawia z dyrektorem kolei ni pozwoli Caroline zosta na noc w Paryu, poza jego kontrol. Odtd pocig odjeda godzin pniej 550 .
Caroline szybko nauczya si wykorzystywa dziwactwa Leopolda, jak na przykad hipochondri. Pewnego dnia, gdy potrzebowaam kilku godzin dla siebie, uzyskaam je, kichajc. Ile razy udao mi si utrzyma jakie intrygujce kobiety z daleka od krla, mwic mu, e maj katar! 551 .
Leopold zabiera Caroline wszdzie. Oficjalnie podrowaa incognito, ale wraz ze wzrostem liczby sucych stao si to trudne. Ku oburzeniu wszystkich w 1901 roku towarzyszya krlowi w podry na pogrzeb jego kuzynki, krlowej Wiktorii. Krl nie do koca straci zainteresowanie innymi modymi kobietami - w Brukseli, Paryu i innych miejscach od czasu do czasu wysya swojego lokaja albo innego porednika, eby wyszuka kandydatki speniajce pewne fizyczne wymagania - ale Caroline pozostaa kim specjalnym. Zamiast ukrywa dzielc ich rnic wieku, raczej j podkrelali: ona nazywaa go Trs Vieux, a on j Trs Belle. O ile kto taki jak Leopold by w ogle zdolny do kochania kogokolwiek, to wanie ta nieletnia prostytutka bya mioci jego ycia.
Zwizek Leopolda z Caroline nie by jedyn spraw, ktra przyczynia si do spadku jego popularnoci wrd poddanych. Belgowie zaczli zauwaa, e Kongo nie przynosi krajowi wielkiego zysku - wikszo dochodw sza bezporednio na suknie i wille Caroline albo na budowlane projekty krla. Poniewa Leopold nie mia zbyt dobrego gustu, nie zna si na literaturze i teatrze, a jego niech do muzyki bya dobrze znana - wydawa pienidze gwnie na budowle, i to zgodnie z zasad, e im wiksze, tym lepsze.
Caymi latami krl twierdzi, e jest biedny, ale im wicej powstawao ukw triumfalnych, muzew i pomnikw, tym trudniej byo podtrzymywa t fikcj. Belgowie byli jeszcze bardziej rozgoryczeni, gdy wyszo na jaw, e wikszo swego nowo zdobytego bogactwa krl wydaje za granic. Szybko sta si jednym z najwikszych wacicieli ziemskich na francuskiej Riwierze, gdzie zbudowa przysta dla swojego pitnastotonowego jachtu, Alberty, i nakaza architektom z Nicei zaprojektowa i wznie kilka wspaniaych willi. Naleaa do niego wikszo ziemi na kracu malowniczego Cap Ferrat, ktry wtedy, jak i dzi, by jednym z najdroszych rejonw nadmorskich na wiecie.
Zasypywa swoj mod kochank zamkami i posiadociami. Gdy zasza w ci, rozpocz budow nowej willi na Cap Ferrat, a poow kosztw budowy nowej drogi, ktra pozwoliaby atwiej dojecha powozom, pokry rzd Francji. Gdy urodzi si syn, nada mu tytu ksicia Tervuren, a Caroline zostaa baronow de Vaughan. Krl wzi j na rejs po Morzu rdziemnym na swoim jachcie, ale belgijska opinia publiczna wci jej nie znosia - do tego stopnia, e pewnego razu w Brukseli jej powz zosta obrzucony kamieniami. Dla Europejczykw nie byo rnicy midzy prywatnym i publicznym yciem krla. Drugi syn Caroline przyszed na wiat ze zdeformowan rk. Karykatura w Punchu przedstawiaa nowo narodzone dziecko, otoczone ciaami Kongijczykw z odcitymi domi. Podpis gosi: ZEMSTA NIEBIOS.
Co czu Leopold, gdy zrozumia, e sta si obiektem takiej nienawici? Bez wtpienia nie dawao mu to spokoju. Pisa do swojego wsppracownika: Nie pozwol, by mnie utytano w krwi i bocie 552 . Nigdy jednak nie okazywa zawstydzenia albo poczucia winy, zawsze przybierajc ton irytacji albo samoualania si nad sob. Pewnego razu, gdy w jakiej niemieckiej gazecie zobaczy swoj karykatur, na ktrej osobicie odcina donie Murzynom, pocign nosem i - jak twierdzi adiutant - powiedzia: Odcinanie doni - a to idiotyzm! Odcibym im wszystko inne, ale nie donie. To jedyne, czego potrzebuj w Kongu! 553 . Nic dziwnego, e gdy na jakim spotkaniu krl artobliwie przedstawi premiera Auguste a Beernaerta jako najwikszego cynika w krlestwie, Beernaert z kamienn min odpar, e nie miaby zajmowa miejsca nalenego Jego Wysokoci 554 .
* Burmistrz (przyp. tum.).
** Nie przysporzyy mu take przyjaci w innych miejscach - po tym, jak zoy oficjaln wizyt w Niemczech, purytaska ona cesarza Wilhelma II, Augusta, wysaa swojego osobistego kapelana, eby odprawi egzorcyzmy w pokojach zajmowanych przez Leopolda.
15 ROZLICZENIE
KIEDY E.D. MOREL, Roger Casement oraz ich sojusznicy zwrcili uwag Europy na doniesienia o ludobjstwie dokonywanym w Afryce rodkowej, gazety i czasopisma przecigay si w publikowaniu zdj spalonych wiosek i okaleczonych cia oraz zezna misjonarzy, opowiadajcych o wyludnieniu caych regionw. Dzisiaj, czytajc zapisy i ogldajc fotografie, nie sposb nie zapyta - ile osb zgino w Kongu Leopolda? To dobry moment, eby przerwa nasz opowie i sprbowa znale odpowied na to pytanie.
Nie jest to jednak atwe. Przede wszystkim nie moemy narzuci sobie sztywnych ram czasowych, tak jak robimy to, mwic o ydach zamordowanych przez nazistw, kiedy bierzemy pod uwag lata 1933-1945. Nalece do krla Leopolda II Wolne Pastwo Kongo istniao oficjalnie dwadziecia trzy lata, od 1885 roku, ale ju wtedy gino wielu Kongijczykw, a wane elementy systemu wyzysku przetrway jeszcze wiele lat. Boom kauczukowy, przyczyna najwikszego rozlewu krwi w Kongu, rozpocz si za rzdw Leopolda, w poowie lat 90. XIX wieku, ale trwa jeszcze wiele lat po zakoczeniu jego autokratycznych rzdw.
Co wicej, cho mordy w Kongu dokonywane byy na ludobjcz skal, nie byy - cile rzecz ujmujc - ludobjstwem. Pastwo Kongo nie starao si celowo wyeliminowa z powierzchni ziemi jednej grupy etnicznej. Ludzie Leopolda, niczym handlarze niewolnikw, ktrzy od setek lat grasowali na kontynencie afrykaskim, szukali rk do pracy, a jeli w trakcie tych poszukiwa i wykorzystywania pracownikw zmary miliony ludzi, nie miao to wikszego znaczenia. Tylko nieliczni urzdnicy prowadzili statystyki czego w ich oczach tak nieistotnego, jak mier Afrykanw. Z tego powodu oszacowanie liczby ofiar wymaga dzisiaj sporej dawki pracy detektywistycznej.
Moemy wyrni cztery najwaniejsze powody tak ogromnego spadku liczby ludnoci: 1) mordy; 2) gd, wyczerpanie i cikie warunki atmosferyczne; 3) choroby; a take 4) gwatownie spadajc liczb narodzin. W najgorszym dla Konga dugim okresie boomu kauczukowego wystpoway w obfitoci wszystkie cztery zjawiska.
Mordy. Cho morderstwa jako takie nie byy gwn przyczyn mierci w Leopoldowym Kongu, to jednak s najlepiej udokumentowane. Gdy wioska albo region nie dostarczay wymaganej iloci kauczuku albo sprzeciwiay si wadzom regionu, onierze Force Publique albo zwiadowcy kauczukowych kompanii zazwyczaj zabijali kadego, na kogo si natknli. Sytuacje, w ktrych wiadek widzia, a pniej opisa stos trupw albo odcitych doni, byy - oczywicie - tylko uamkiem ich oglnej liczby. Ale nawet takie uamki potrafiy rani wyjtkowo dotkliwie: W 1896 roku niemiecka gazeta Klnische Zeitung, powoujc si na wan osob z Belgii, opublikowaa wiadomo, e tylko w cigu jednego dnia niesawnemu komisarzowi regionalnemu Leonowi Fivezowi dostarczono tysic trzysta osiem odcitych doni. Gazeta dwukrotnie powtrzya t histori, bez adnej noty sprzeciwu ze strony pastwa Kongo 555 . Kilka raportw protestanckich i katolickich misjonarzy na temat wydarze tamtego dnia podawao nawet wiksz liczb doni. Przy pniejszych okazjach Fivez przyznawa, e stosuje si odcinanie doni zwokom, ale gwatownie zaprzeczy, jakoby nakaza odcina donie ywym ludziom 556 . W 1899 roku pastwowy urzdnik Simon Roi, zapewne nie zdajc sobie sprawy, e jedna ze suchajcych go osb jest amerykaskim misjonarzem, przechwala si na temat dowodzonych przez siebie szwadronw mierci. Misjonarz Ellsworth Faris zapisa t rozmow w swoim dzienniku: Za kadym razem, kiedy kapral wyrusza z tubylcami po kauczuk, fasuje pewn liczb naboi. Po powrocie musi si z nich oczywicie rozliczy, a za kady wystrzelony przedoy praw do zabitego tubylca! (...) [Roi] poinformowa mnie, e w cigu szeciu miesicy w rejonie rzeki Momboyo zuyto sze tysicy naboi, co znaczyo, e sze tysicy ludzi zostao zabitych lub okaleczonych. A waciwie jeszcze wicej ni sze tysicy, gdy opowiadano mi nieraz, e onierze czsto zabijaj dzieci uderzeniem kolby karabinu, eby zaoszczdzi amunicj 557 . W czasie karnej ekspedycji przeciwko buntownikom z plemienia Budja (zob. s. 244-246) zabito ponad tysic trzystu Afrykanw. Doniesienia na ten temat pojawiy si w belgijskich gazetach w 1900 roku, w tym w jednej, ktr wspfinansowao pastwo Kongo. W cigu nastpnej dekady na jego terytorium wybuchy dziesitki innych rebelii przeciwko zbieraniu kauczuku. Nie sposb oszacowa, ile ofiar przyniosy te pacyfikacje, ale czasami jaka przypadkowa statystyka pozwala doj do wstrzsajcych wnioskw, zwaszcza gdy wiemy, e onierze byli surowo karani za marnowanie naboi na pozaludzkie cele. Wrd caej masy dokumentw z ABIR, ujawniajcych wiele danych, do ktrych dotar Morel, znajduje si rejestr, pokazujcy, e w 1903 roku tylko do jednego z trzydziestu piciu punktw zbioru kauczuku wysano w sumie 159 sztuk broni i 40 355 sztuk amunicji 558 . Lista udokumentowanych masakr jest znacznie dusza. Terytorium Konga zostao zalane trupami, czasami nawet dosownie. Swedzki misjonarz E.V. Sjblom pisa, e gdy rzeka wpywaa do jeziora Tumba, widzia unoszce si na wodzie martwe ciaa z odcitymi domi. Gdy wrciem, pewien oficer powiedzia mi, dlaczego zostali zabici - z powodu kauczuku. Kiedy przekraczaem strumie, zobaczyem kilka cia w wodzie, zawieszonych na konarach. Odwrciem wzrok, nie chcc patrze na ten straszny widok, kiedy pewien idcy za nami kapral, tubylec, powiedzia: Och, to nic takiego. Kilka dni temu wrciem z boju i przyniosem biaemu czowiekowi 160 doni, a on wrzuci je do rzeki 559 . Wiadomoci o masowych mordach pochodziy nie tylko od misjonarzy i goci. Wielu oficerw Force Publique prowadzio zaskakujco szczere dzienniki, w ktrych pisali o mierci i zniszczeniu, jakie zostawiali za sob. Szwedzki oficer Force Publique, porucznik Knut Svensson, mg by sprawc tego, co widzia jego rodak Sjblom w wiosce Bikoro nad jeziorem Tumba. Svensson odnotowa w dzienniku, e w cigu czterech i p miesica od ustanowienia kauczukowego reimu w latach 1894-1895 zabi 527 ludzi 560 . (Zgodnie z ustnymi przekazami tego regionu, Svensson zbiera ludzi opornej wioski pod pretekstem podpisywania traktatu albo zatrudniania tragarzy, a nastpnie po prostu otwiera ogie) 561 . Rzeczowo dziennika innego oficera, Charlesa Lemaire, mrozi krew w yach. 28 marca 1891 roku: (...) spalona wioska Bokanga (...); 4 kwietnia 1891: postj w Bolbo. (...) Poniewa na nasze spotkanie wyszli z dzidami i muszkietami, spalilimy wiosk. Jeden tubylec zabity. (...); 12 kwietnia 1891 roku: atak na wioski Ikengo. (...) Wielki wdz Etchimanjindou, Ekl, zosta zabity i wrzucony do wody. (...); 14 czerwca 1891 roku: wyprawa przeciwko Loliva, ktrzy odmwili przybycia do stacji. Straszna pogoda, atak w czasie ulewy. Krajowcw byo duo, nie mogem wykoczy wszystkich. Okoo 15 zabitych czarnych. (...); 14 czerwca 1891 roku: o 5 rano wysaem Metchoudiego z Zanzibaru z okoo czterdziestoma ludmi (...), eby spalili Nkol. (...) Operacja zakoczya si sukcesem i wszystko zostao spalone. (...); 4 wrzenia 1891 roku: o 4 rano przygotowania do ataku na Ipko. (...) Caa wioska zostaa spalona, a bananowce cite. (...); 13 lipca 1892 roku: porucznik Sarrazijn zaatakowa wioski Bompopo 7 lipca; 20 krajowcw zabitych; 13 kobiet i dzieci wzitych w niewol 562 . Z dziennika Louisa Leclercqa, innego oficera Force Publique: 21 czerwca 1895 roku (...) Przybylimy do Yambisi o 10.20 rano. (...) Wioska opuszczona. Wysalimy kilka grup onierzy, aby przeczesali okolic. Wrcili po paru godzinach z 11 gowami i 9 winiami. Czno wysane wieczorem na polowanie przywiozo te kilka gw. 22 czerwca 1895 roku: rano przyprowadzono trzech winiw, a wieczorem trzech kolejnych i tyle gw. Jaki czowiek z Baumaneh biegncy przez las i krzyczcy imiona swojej zaginionej ony i dzieci zbliy si za bardzo do naszego obozu i dosta kulk od jednego z naszych zwiadowcw. Przynieli nam jego gow. Nigdy wczeniej nie widziaem twarzy, na ktrej rysowaaby si taka rozpacz, taki strach. (...) Spalilimy wiosk 563 . Dzienniki Lemaire a i Leclercqa - oraz wielu innych - wygldaj podobnie, takie same wpisy dzie za dniem, tydzie za tygodniem. Stawianie jakiegokolwiek oporu - nawet prby oszukiwania biaych - byy miertelnie niebezpieczne. Kiedy regionalny komisarz Jules Jacques 564 dowiedzia si, e niektrzy krajowcy, chcc wydoby kauczuk, przecili i zniszczyli pncza, zamiast tylko naci je, tak jak to mieli polecone, wysa nastpujc wiadomo swojemu podwadnemu: M. le Chef de Poste. Ci ludzie [Inongo] s zdecydowanie diabelskim nasieniem. Wanie przecili kauczukodajne pncza. (...) Musimy walczy z nimi, a nam si cakowicie poddadz albo a zostan zupenie wytpieni. (...) Prosz poinformowa krajowcw, e jeli przetn choby jeszcze jedno pncze, to wytpimy ich do ostatniego czowieka. E.D. Morel przedrukowa t wiadomo 565 . Kiedy Kurtz pisa niesawne sowa: Wytpi cae to bydo!, Conrad nie musia wiele wymyla.
Gd, wyczerpanie i cikie warunki atmosferyczne. Gdy rozeszy si wieci na temat panujcego terroru, tysice ludzi ucieko ze swoich wiosek. W odwecie onierze czsto zabierali ich zwierzta, palili chaty i pola uprawne, nie zostawiajc Afrykanom adnego jedzenia. Takie postpowanie byo czym normalnym jeszcze przed nastaniem kauczukowego boomu, kiedy onierze Leopolda poszukiwali przede wszystkim tragarzy, koci soniowej i poywienia. Pewien szwedzki oficer opisuje jeden z takich atakw w 1885 roku, w regionie wodospadw dolnego Konga: Gdy si zbliylimy, w wiosce nastpio straszliwe zamieszanie. Krajowcy (...) zostali wzici cakowicie z zaskoczenia. Widzielimy, jak zbieraj, co tylko mog, i uciekaj w gb lasu. (...) Zanim opucilimy wiosk, kazaem j spldrowa i zabra kozy, kury i kaczki. (...) Nastpnie opucilimy wiosk i udalimy si w lepsze miejsce na nocny odpoczynek 566 . Tubylcy, uciekajc przed takimi ekspedycjami, czasami zostawiali mae dzieci z obawy, e ich krzyki mog ujawni kryjwk. W rezultacie tego wiele dzieci cierpiao gd. Niewielka liczba ludzi, ktra miaa to szczcie, e ya w pobliu granic Konga, ucieka z kraju. Jak szacowa pewien francuski gubernator, do 1900 roku na francuskie terytoria przedostao si okoo trzydziestu tysicy uchodcw 567 . Inni uciekli na ziemie brytyjskie, cho wielu utono w rzece Luapula, wzdu ktrej biega granica z brytyjsk Rodezj Pnocn. Dla wikszoci Kongijczykw nie byo jednak adnej ucieczki, chyba e w gb dungli albo na bagna, gdzie brakowao jedzenia i nie byo gdzie si schowa. Edgar Canisius, amerykaski poszukiwacz przygd, widzia ludzi zbiegych przed pacyfikacjami, po ktrych zostawaa tylko spalona ziemia, yjcych w lesie jak dzikie zwierzta, jedzcych korzenie, mrwki i inne owady 568 . Prezbiteriaski misjonarz, kolega Williama Shepparda, pisa w 1899 roku: Gdy tylko wieniacy sysz, e zbliaj si przedstawiciele pastwa, jak jeden m uciekaj do lasu. Jestem pewien, e dzi w nocy, w rodku pory deszczowej, w promieniu stu dwudziestu kilometrw od Luebo pi w lesie co najmniej czterdzieci tysicy ludzi, mczyzn, kobiet i dzieci, chorych. A s to ostrone szacunki 569 . W tym samym czasie pewien mody angielski odkrywca Ewart S. Grogan przemierzy wzdu Afryk i by wstrznity tym, co zobaczy w pnocno-wschodniej czci Konga; na wyludnionym i spustoszonym, dugim na piset kilometrw odcinku traktu kada wioska zostaa spalona do cna. Uciekajc z kraju, widziaem szkielety, wszdzie szkielety; jakie potworne rzeczy mwiy! 570 . Wioski tych, ktrzy nie uciekli do lasu, te dotkn gd, poniewa jeli mieszkali blisko placwek zbioru kauczuku, musieli oddawa onierzom wikszo swoich zbiorw: banany, maniok, ryby, miso. Wioska Bumba, pooona na terytorium podlegym ABIR, liczya sto rodzin, ale co miesic musiaa dostarczy pitnacie kilogramw pochrzynu i innych warzyw, a do tego pi wi albo pidziesit kurczakw 571 . Co wicej, wioski takie jak ta musiay gromadzi jedzenie, chocia wszyscy sprawni mczyni przebywali w lesie, desperacko starajc si zebra kauczuk. Bez mczyzn, niezbdnych do zakadania nowych poletek (kluczowych przy uprawie w delikatnej ziemi lasu deszczowego), kobiety czsto musiay obsadza t sam ziemi. Spaday wic zbiory i okres ten pamitany jest w regionie jako lonkali - czas godu. Zmary tysice zakadnikw: mczyzn, kobiet, dzieci i starcw, ktrych imion nie znamy. onierze przetrzymywali ich w brudnych zagrodach otoczonych palisad, czsto zakutych w acuchy, ledwie ich ywic (jeli w ogle), tak dugo, a mczyni z ich wioski nie dostarczyli wymaganej iloci kauczuku - co mogo trwa caymi tygodniami. W 1899 roku tylko w jednym takim ostrokole umierao od trzech do dziesiciu winiw dziennie 572 .
Choroby. Tak jak w przypadku amerykaskich Indian, ktrych zdziesitkoway choroby, zabiy one wicej Kongijczykw ni kule. Europejczycy i afro-arabscy handlarze niewolnikw sprowadzili do interioru Konga wiele nieznanych tam wczeniej chorb. Miejscowa ludno nie miaa czasu wyrobi sobie odpornoci takiej, jak miaa na przykad na malari. Nowe i stare choroby szybko si rozprzestrzeniay, poniewa wielu Kongijczykw zmuszano do dalekich podry - musieli dwiga towary na wielkie odlegoci, stanowi zaog odzi parowych (wielka d potrzebowaa od dwudziestu do szedziesiciu drwali) albo, wcieleni si do Force Publique, suy jako onierze. Najwikszymi zabjcami byy ospa i piczka afrykaska, cho mniej grone infekcje puc i innych organw wewntrznych te zbieray znaczne niwo. Ospa bya od setek lat chorob endemiczn w niektrych rejonach afrykaskiego wybrzea, ale wielkie migracje ludnoci w epoce imperialnego podboju rozniosy chorob po caym interiorze, zostawiajc wymare cae wioski. Zmar na ni krl Kuba - nastpca tego, ktry powita w swoim krlestwie Williama Shepparda. Ospa wzbudzaa wyjtkowe przeraenie. Afrykanie nie znali jej przyczyn, tote nazywali j chorob z gry albo chorob z niebios. Pewien podrnik dotar kiedy do wymarego miasteczka, gdzie ciaami ofiar ospy ywi si niemal piciometrowy boa dusiciel oraz spy, ktre byy tak obarte, e nie mogy unie si w powietrze 573 . Rzekami rozprzestrzeniaa si take miercionona piczka afrykaska. Szacuje si, e tylko w 1901 roku zmaro na ni p miliona Kongijczykw 574 . Chorob powoduje pasoyt, przenoszony przez ugryzienie muchy tse-tse, wielkiej jak giez i wydajcej charakterystyczne, przenikliwe brzczenie. Przeniesiona na ludzi piczka jest bardzo zaraliwa. Wywouje gorczk, powikszenie wzw chonnych, ochot na miso i wraliwo na zimno. Wreszcie nadchodzi piczka, od ktrej pochodzi nazwa choroby. Obrocy Leopolda, skonfrontowani z dowodami wysokiej miertelnoci, zarwno wtedy, jak i dzi obwiniali i obwiniaj o to wanie piczk afrykask 575 . To prawda, e gdyby Kongo przeomu wiekw znalazoby si we wadaniu kogo innego, ta i inne choroby tak czy inaczej spowodowayby mier wielu ludzi. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana, gdy choroby rzadko kiedy dziaay same. Epidemie zawsze zbieraj wiksze niwo wrd ludzi niedoywionych i zmaltretowanych - nazici i Sowieci nie potrzebowali plutonw egzekucyjnych i komr gazowych, eby zabi wielu winiw obozw. Dzisiejsi epidemiolodzy dobrze znaj dokadne mechanizmy tym rzdzce, zbadane w minionym stuleciu godu i drutw kolczastych. Nie trzeba byo jednak by lekarzem, eby dostrzec, e umierajcy w Kongu nie s jedynie ofiarami chorb. Charles Grban de Saint-Germain, sdzia w Stanley Falls, napisa w 1905 roku: Choroby straszliwie gnbi wycieczon ludno i temu wanie, moim zdaniem, naley przypisa stay wzrost zachorowa na piczk. W poczeniu ze zmuszaniem ludzi do pracy tragarzy oraz niedoborem poywienia ten kraj bdzie wkrtce zdziesitkowany. Nigdzie w Kongu nie widziaem tak przygnbiajcych scen jak wzdu drogi z Kasongo do Kabambare. Wikszo wiosek jest prawie pusta, wiele chat zniszczonych, mczyni, kobiety i dzieci s chudzi, sabi, bez ycia, bardzo chorzy, apatyczni. Jednak przede wszystkim nie ma jedzenia 576 .
Gwatownie spadajca liczba narodzin. Nie ma niczego zaskakujcego w tym, e kiedy mczyzn na cae tygodnie wysyano do pracy w lesie, a wygodzone kobiety przetrzymywano w charakterze zakadniczek, rodzio si coraz mniej dzieci. Zwizek ten zauway pewien katolicki misjonarz, pracujcy od wielu lat w wanym, kauczukodajnym regionie nad jeziorem Mai Ndombe. Gdy w 1910 roku przyby tam po raz pierwszy, zaskoczy go niemal zupeny brak dzieci midzy sidmym a czternastym rokiem ycia, cho byy dzieci modsze i starsze. Szczyt boomu kauczukowego w regionie przypad na lata 1896-1903. W tym wanie czasie w ssiednim regionie przebywa prowadzcy ledztwo Roger Casement. Szacowa, e populacja zmniejszya si o 60 procent, i napisa, e w wielu przypadkach dopiero teraz resztki populacji wracaj do swoich zniszczonych albo opuszczonych wiosek. (...) Nisza liczba narodzin zmniejsza liczb ludnoci. (...) Kobiety nie chc rodzi dzieci i prbuj si zabezpieczy przed macierzystwem. Tumacz, e gdyby nadesza wojna, kobieta z brzuchem albo z dzieckiem na rku nie mogaby ucieka i ukry si przed onierzami 577 . Spadek ludnoci Konga wynika wic po czci z tego, e w zgnbionych rodzinach, rozdzielonych kampani kauczukow, przestaway rodzi si dzieci.
*
Pierwszy oglnokrajowy spis ludnoci zosta przeprowadzony w Kongu dopiero wiele lat po zakoczeniu kauczukowego terroru. Daniel Vangroenweghe, belgijski antropolog pracujcy na tych terenach w latach 70. XX wieku, znalaz przekonujce dowody demograficzne na to, e dua liczba mczyzn zmara w wyniku przepracowania albo zostaa zabita w karnych ekspedycjach. Potwierdziy to statystyki prowadzone przez sam reim. Nie ma innego wyjanienia dla pewnych niezwykych prawidowoci, ktre daje si zauway, gdy czyta si lokalne spisy ludnoci wiosek, przeprowadzone wiele lat przed pierwszym spisem powszechnym. Niezmiennie pokazuj wiksz liczb kobiet ni mczyzn 578 .
Na przykad w Inongo w 1907 roku byo 309 dzieci, 402 dorose kobiety i tylko 257 dorosych mczyzn (byo to miasto, ktrego ludno regionalny komisarz kaza dziesi lat pniej cakowicie podporzdkowa (...) albo (...) zupenie wytpi). W pobliskim Iboko byo w 1908 roku 322 dzieci, 543 dorose kobiety, ale tylko 262 dorosych mczyzn. Niezliczone statystyki z innych wiosek pokazuj to samo. Studiowanie tych statystyk dzisiaj przypomina przeczesywanie ruin krematoriw z Auschwitz. Nie dowiemy si z nich, jaka bya dokadna liczba ofiar, ale poka nam, e doszo do masowego mordu.
Czy biorc pod uwag wszystkie te cztery czynniki, moemy powiedzie, o ile zmniejszya si populacja Konga w czasie rzdw Leopolda? Tak jak historykom prbujcym oszacowa liczb ofiar dumy w czternastowiecznej Europie, atwiej nam poda przybliony procent ni dokadn liczb - w kocu nie dysponujemy dokadnymi spisami ludnoci. Co ciekawe, niektre szacunki spadku liczby ludnoci w Kongu, ktrych dokonali bezporedni wiadkowie, zgadzaj si ze wspczesnymi wyliczeniami, dokonanymi metodami naukowymi.
Oficjalna komisja belgijska w 1919 roku szacowaa, e od chwili, w ktrej Stanley pooy podwaliny pod Leopoldowe pastwo, ludno terytorium zmniejszya si o poow 579 . W 1920 roku do podobnych wnioskw doszed major Charles C. Liebrechts, przez wiksz cz istnienia Wolnego Pastwa Konga gwny urzdnik tamtejszej administracji. Najbardziej miarodajne szacunki pochodz od Jana Vansiny, emerytowanego profesora historii i antropologii na Uniwersytecie Wisconsin i prawdopodobnie najwikszego specjalisty od etnografii ludnoci Kotliny Konga. Opar swoje wyliczenia na niezliczonych lokalnych rdach z rnych terenw: doniesieniach kapanw na temat kurczcej si liczby wyznawcw, przekazach ustnych, genealogii i wielu innych 580 . Jego ustalenia s identyczne: w latach 1880-1920 ludno Konga zmniejszya si co najmniej o poow 581 .
Poow czego? Dopiero w latach 20. XX wieku podjto pierwsz prb przeprowadzenia oglnokrajowego spisu. W 1924 roku obliczono ludno Konga na dziesi milionw, co potwierdziy pniejsze spisy. To by znaczyo, e w czasie rzdw Leopolda ludno terytorium zmniejszya si mniej wicej o dziesi milionw 582 .
*
Spalone wioski, zagodzeni zakadnicy, zastraszeni uchodcy umierajcy na bagnach, rozkazy eksterminacji - nawet przyjmujc chodne, ekonomiczne podejcie, czy nie by to nieefektywny sposb prowadzenia interesu? Wyrzynanie ogromnej liczby ludzi moe zastraszy pozostaych przy yciu i zmusi ich do zbierania kauczuku, ale czy przy tym nie niszczy si siy roboczej? Tak wanie byo. Belgijscy zarzdcy nakazali w 1924 roku przeprowadzenie spisu ludnoci wanie dlatego, e martwi ich brak rk do pracy. Ryzykujemy, e pewnego dnia miejscowa ludno cakowicie zniknie - ogosi tego samego roku zafrasowany komitet stay Narodowego Kongresu Kolonialnego Belgii. - Moemy znale si w sytuacji, w ktrej kolonia stanie si pustyni 583 .
Dlaczego zatem mordy trway tak dugo? Ta sama nieracjonalno charakteryzuje wiele innych masowych mordw. W Zwizku Radzieckim na przykad rozstrzeliwanie i zamykanie w wizieniach politycznych przeciwnikw pocztkowo pomogo Partii Komunistycznej i Jzefowi Stalinowi zdoby wadz absolutn, ale nawet gdy ju nie byo adnych przeciwnikw, rozstrzelano jeszcze siedem milionw ludzi, a kolejne miliony zmary w odlegych obozach Guagu. Aresztowano tylu inynierw, e fabryki przestay pracowa; tylu kolejarzy, e niektre pocigi przestay jedzi; tylu pukownikw i generaw, e w czasie niemieckiej inwazji w 1941 roku w duym stopniu pozbawiona dowdztwa Armia Czerwona zostaa prawie rozbita w py.
W Kongu, jak w Rosji, masowe mordy miay swj wasny impet. Wadza jest kuszca, a nie ma wikszej wadzy ni moliwo pozbawienia kogo ycia. Raz rozpoczty masowy mord trudno zatrzyma, staje si czym w rodzaju sportu, jak polowanie. Annay Konga pene s przypadkw takich jak ten: Ren de Permentier, oficer, pod koniec lat 90. XIX wieku stacjonowa w regionie rwnikowym. Afrykanie nazywali go Bajunu (od bas genoux - na kolana), gdy zawsze zmusza, by przed nim klkano. Kaza ci wszystkie krzewy i drzewa wok swojego domu w Bokatola, eby z ganku mc trenowa strzelanie do przechodzcych ludzi. Jego podwrko zamiatay winiarki, ale jeli znalaz choby li, nakazywa ci dziesi z nich. Jeli cieka w lesie bya zaniedbana, kaza zabija dziecko w najbliszej wiosce 584 .
Dwch oficerw Force Publique, Clment Brasseur i Lon Cerckel, rozkazao ugotowa czowieka ywcem 585 . Powiesili go za nogi na drzewie palmowym i rozpalili pod nim ogie. Dwch misjonarzy natkno si na posterunek, w ktrym zabijano winiw, polewajc im gowy ywic i podpalajc j 586 . Lista takich potwornoci jest jeszcze dusza.
Michael Herr, najlepszy reporter z wojny w Wietnamie, uchwyci ten sam obd w gosie jednego ze spotkanych amerykaskich onierzy: Wyrwiemy ogrodzenia, podpalimy bimber i wysadzimy wszystkie studnie, zabijemy wszystkie kury, winie i krowy w kadej pieprzonej wiosce. Jeli nie moemy zastrzeli tych ludzi, to co my tu, kurwa, robimy? 587 . Kiedy inny Amerykanin, Francis Ford Coppola, chcia odda na ekranie dz krwi, na czym opar fabu swojego Czasu apokalipsy? Na ksice Josepha Conrada, ktry widzia to wszystko sto lat wczeniej w Kongu.
16 DZIENNIKARZE NIE DADZ PANU ADNYCH POKWITOWA
KIEDY KRUCJATA na rzecz reform w Kongu osigna swoje apogeum, w Anglii ze sceny zszed czowiek, ktrego nazwisko nierozerwalnie czyo si z gnbionym terytorium. Sir Henry Morton Stanley zosta wybrany na posa, ale suba w parlamencie nudzia go. Porywajce opowieci o swoich przygodach, ktre lubi opowiada z mwnicy, nie pasoway do wytwornego stylu Izby Gmin. Stanleyowi brakowao take poczucia humoru, ktre czsto przydawao si w parlamencie. Wkrtce zrezygnowa ze stanowiska.
Mia zaledwie szedziesit kilka lat, ale lata walki z malari, dyzenteri i innymi tropikalnymi chorobami zrobiy swoje. Ten zdumiewajco niski mczyzna z krtko citymi, siwymi wosami i wsami, o rumianej, ogorzaej twarzy, porusza si coraz wolniej. Uwanie ledzi wiadomoci na temat wojny burskiej, pomstujc na rebeliantw, ktry omielili si sprzeciwi wadzy Brytyjczykw. Uala si nad sob, nazywajc si czowiekiem, ktry cae swoje ycie powici swojej ojczynie i Afryce 588 , i niespokojnie pracowa nad autobiografi. Cho cae ycie by szybkim, podnym pisarzem, tej ksiki nie dokoczy, zapewne obawiajc si, e zaplcze si we wasnorcznie utkan sie kamstw na temat swojego dziecistwa i modoci. Wraz z on Dorothy i adoptowanym synem dzieli czas midzy dom w Londynie oraz wzniesion w stylu neotudorowskim wiejsk posiado w Surrey. Rne miejsca na jej terenie nosiy nazwy odnoszce si do jego chway: staw - Stanley Pool, strumie - Kongo, a zagajnik - Las Ituri.
Plotki gosiy, e Stanley nie by zadowolony z tego, e Kongo stao si sceneri opowieci grozy, ale w swoich nielicznych publicznych wypowiedziach zawsze stawa w obronie Leopolda. Pogorszy si stan jego zdrowia, do czego zapewne przyczyniy si tabuny lekarzy, przecigajcych si w ordynowaniu synnemu pacjentowi wszystkich najnowszych terapii: zastrzykw ze strychniny, amoniaku, eteru, impulsw elektrycznych etc. Gdy 10 maja 1904 roku, w nocy, Stanley usysza bicie Big Bena, wymrucza: Jakie to dziwne! A wic to wanie ten czas! Dziwne. Tak brzmiay jego ostatnie sowa 589 .
By jednym z najbardziej szanowanych Europejczykw swoich czasw i jego lojalno wobec Leopolda bya dla krla najlepsz reklam, z ktr nic innego nie mogo si rwna. Gdy jednak zabrako Stanleya, opublikowano raport Casementa, a ataki Morela nabray siy, Leopold musia znale nowe metody obrony. A pojawiy si one w nieoczekiwanym miejscu.
W pierwszej dekadzie XX wieku luksusowe podre kolej osigny swoje apogeum. Wygodne wagony sypialne Compagnie Internationale de Wagons-Lits woziy pasaerw midzy europejskimi miastami. Dla ludzi zamonych podr nocnym pocigiem oznaczaa oboki syczcej pary na peronie, tragarza nioscego walizki oraz stewarda cielcego ko. W poowie dekady podr zacz umila elitom jeszcze jeden dodatek. Na stoliku w przedziale sypialnym pojawia si miesicznik Prawda o Kongu, wydawany w trzech jzykach - po angielsku, francusku i niemiecku. Jego darmowa dystrybucja wrd niewielkiej grupy najzamoniejszych Europejczykw bya marzeniem kadego wydawcy. Gwnym udziaowcem Compagnie Internationale de Wagons-Lits by krl Leopold II. Tak oto zacz si kontratak.
Ataki na Leopolda, podsycane przez Morela, nadchodziy ze wszystkich stron. W cigu dekady liczne filie Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu powstay w Niemczech, Francji, Norwegii, Szwajcarii i wielu innych krajach. Omiu czonkw szwedzkiego parlamentu podpisao si pod rezolucj wspierajc CRA. Do sympatykw Towarzystwa zalicza si midzy innymi ksi Borys Czetwertyski z zasuonej polskiej rodziny arystokratycznej, synny pisarz Anatole France, a take norweski noblista Bjrnstjerne Bjrnson. Jak relacjonuje pewien naoczny wiadek, gdy na wiecu w Szwajcarii pokazywano zrobione przez Alice Harris zdjcia okaleczonych dzieci z Konga, mczyni zbledli, a kobietom zwilgotniay oczy 590 . Na wielkim, publicznym wiecu w Australii jeden z mwcw zaatakowa administracj Konga, podobnie dziao si w Nowej Zelandii. We Woszech jeden z krytykw Leopolda by tak gony, e konsul Pastwa Konga w Genui, Giovanni Elia, wyzwa go na pojedynek (obaj mczyni zostali lekko ranni - konsul w nos, jego przeciwnik w rami) 591 . Morel i jego zwolennicy byli dla krla organizatorami midzynarodowego spisku, tote zacz ich zwalcza midzynarodowo.
Belgia nie bya mocarstwem, wic Leopold musia polega na knuciu, a nade wszystko na manipulowaniu pras. Rozptujc swoj kontrkampani, krl pokaza, e w uywaniu mediw jest takim samym mistrzem jak jego najwikszy wrg, Morel. Wysa wsppracownika do brytyjskich kolonii w Afryce z zadaniem wyszukania informacji na temat naduy rwnych tym, ktre opisa w swoim raporcie Casement 592 . Dba o to, eby w Prawdzie o Kongu pojawiay si czsto artykuy w rodzaju Opium w brytyjskich Indiach 593 , a take niepochlebne wiadomoci z Imperium Brytyjskiego: chosty w Afryce Poudniowej, ofiary z ludzi w Nigerii, naduycia w Sierra Leone i w Australii. Nastpnie, w listach pisanych do swojego przyjaciela, sir Alfreda Jonesa, grozi mu odebraniem lukratywnego kontraktu na transport morski do i z Konga, jeli nie uda mu si zagodzi fali krytyki w Wielkiej Brytanii.
Jones natychmiast zabra si do dziaania. Da trzy tysice funtw na sfinansowanie dwm podrnikom wyprawy do Konga. Jednym z nich by jego przyjaciel, wicehrabia William Mountmorres, mody czowiek, ktry porednio zawdzicza swoj prac Jonesowi. W 1906 roku Mountmorres posusznie opublikowa przychyln ksik na temat Konga: Zdumiewajcy jest ten szczery zapa, z jakim urzdnicy (...) oddaj si swojej pracy. Mountmorres odnotowa, co prawda, kilka ekscesw, ale stwierdzi, e oglnie Kongo jest dobrze i agodnie zarzdzane 594 . Ksika Mountmorresa przypomina synne opisy Zwizku Radzieckiego autorstwa Beatrice i Sidneya Webbw. Tak jak Webbowie, Mountmorres uwaa, e skrupulatnie przestrzega si wszystkich spisanych praw i przepisw. Chicotte, jak podkrela, mogo by stosowane dopiero po zakoczeniu formalnego procesu, w trakcie ktrego oskarony mia prawo wezwa swoich wiadkw. Nawet wtedy chosta mona byo jedynie poladki, a jednorazowo nie mona byo zada wicej ni dwadziecia razw, chyba e w przypadku notorycznego zodziejstwa, kiedy maksymaln kar byo pidziesit razw. W takim przypadku kara musiaa by jednak rozoona na kilka dni, gdy jednego dnia nie mona byo wymierzy wicej ni dwadziecia uderze 595 . W praktyce prawo to byo przestrzegane mniej wicej tak samo drobiazgowo jak zakaz kary mierci w Zwizku Radzieckim.
Innym sponsorowanym przez Jonesa podrnikiem bya Mary French Sheldon, londyska wydawczyni i pisarka ksiek podrniczych. Po Kongu poruszaa si wycznie odziami parowymi, nalecymi do pastwa albo do powizanych z nim kompanii (czego stara si nie robi Casement), a urzdnicy nie ustawali w wysikach, eby pokaza jej uroki kolonii. Dokdkolwiek si udaa, uwalniano zakadnikw, eby nie widziaa ich w zamkniciu. Wedug jednego z misjonarzy, w Bangala nad rzek Kongo jeden z pastwowych agentw specjalnie na jej przybycie zburzy stare wizienie i wyrwna teren, eby adnie wygldao 596 . Sprawy skomplikoway si tylko raz, gdy szef jednej ze stacji otrzyma bdne instrukcje. Pomyliwszy pani Sheldon z innym VIP-em, na ktrego przyjazd mia si przygotowa - czonkiem Liverpoolskiej Szkoy Medycyny Tropikalnej - na jej przybycie zgromadzi na polanie wszystkich najbardziej pokaleczonych i chorych ludzi, jakich tylko zdoa znale 597 . Nie miao to jednak znaczenia: pani Sheldon zakochaa si w kapitanie odzi i bawia si znakomicie. Gdy wracaa do domu, Leopold przyj j na audiencji, a Jones pomg opublikowa w prasie jej entuzjastyczne artykuy. Wicej okruciestwa widziaam na ulicach Londynu ni w Kongu - pisaa w Timesie w 1905 roku 598 . Gdy wrcia, wygosia mow poczon z pokazem zdj przed piciusetosobow widowni zgromadzon w londyskim Savoyu - za wszystko zapaci Leopold 599 . Zacza otrzymywa od krla sta sum 1500 frankw miesicznie (okoo 7500 dzisiejszych dolarw) w zamian za lobbowanie na jego rzecz w parlamencie.
Uruchamiajc t kontrofensyw przeciwko swoim brytyjskim krytykom, Leopold rwnoczenie prbowa ich pozyska, jak zawsze uywajc porednikw, eby zatrze lady. Pewien paryski adwokat zoy propozycj jednemu z czonkw rady Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu, e jeli CRA przygotuje plan reform oraz stosowny budet, on moe zagwarantowa, e Jego Wysoko przeczyta go z najwyszym zainteresowaniem. Morel odrzuci ofert, ktr okreli jako wyjtkowo bezczeln 600 . Sir Hugh Gilzean Reid, brytyjski baptysta i przyjaciel Leopolda, podj podobn inicjatyw w stosunku do Towarzystwa Opieki nad Tubylcami, ale i ona speza na niczym.
Krl dokona zrcznej zemsty na jednym ze swoich przeciwnikw. Pierre Mille, wpywowy francuski dziennikarz i sojusznik Morela, czsto i zaciekle atakowa Leopolda w swoich artykuach. Pewnego dnia dworzanin donis, e Mille potajemnie odwiedza w Brukseli jak kobiet, ktra nie jest jego on. Leopold dowiedzia si, gdzie si zatrzymuj, i wysa im zaproszenie do zwiedzenia szklarni zamku w Laeken. Mille i jego dama przyjli je i zdawali si by tak zachwyceni, e Leopold by przekonany, e udao mu si zjedna sobie jednego z najwikszych przeciwnikw. Wkrtce jednak Mille wrci do atakowania Leopolda. Wtedy krl poprosi belgijsk ambasad w Paryu, eby zdobya domowy adres Millea, na ktry nastpnie wysa wielki bukiet kwiatw, do ktrego doczona bya kartka z krlewskim herbem i wiadomoci: Dla Pastwa Mille, na pamitk ich wizyty w Laeken 601 .
Kampani Leopolda prowadzia starannie przygotowana ekipa. We wrzeniu 1904 roku zwoa swoich czoowych doradcw i przedstawi im plan powoania Biura Prasowego. Miao mieci si z daleka od wcibskich oczu opinii publicznej, ukryte za fasad kilku niewzbudzajcych podejrze instytucji: Komitetu Ochrony Interesw Afryki mieszczcego si w Niemczech, Biura Prawa Porwnawczego w Brukseli oraz dziaajcej w wielu krajach Federacji Obrony Belgijskich Interesw za Granic 602 .
W cigu nastpnego roku lub dwch z pras drukarskich zaczy schodzi nowe, przychylne Leopoldowi ksiki. Biuro prasowe potajemnie finansowao kilka belgijskich gazet oraz wydawany w Edynburgu magazyn Nowa Afryka - Prawda o Wolnym Pastwie Kongu. Wzorujc si na Morelu, Leopold zamwi okoo trzydziestu broszur. Jego brytyjski publicysta Demetrius C. Boulger (otrzymujcy 1250 frankw miesicznie, nie liczc dodatkw) napisa jedn z nich, zatytuowan by moe nazbyt obronnie - Pastwo Kongo NIE jest pastwem niewolniczym *603 . Inn by Kompletny spr o Kongo, ilustrujcy kontrowersyjne metody szanownego pana Morela, sekretarza Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu, ktrej oficjalnym autorem by podpukownik James Harrison, dentelmen o absolutnie niezalenym umyle, sportowiec i podrnik, znany w londyskich krgach towarzyskich i politycznych. Kompetencje Harrisona miay polega na tym, e by kiedy w Kongu na wielkim polowaniu, gdzie dowiedzia si, e tubylcy s radoni i zadowoleni 604 .
Biuro Prasowe prowadzio wikszo dziaa pod przykryciem. Jego agenci potajemnie pacili wydawcom i reporterom w caej Europie. W 1907 roku Leopold opaca brukselskich korespondentw Times of London oraz niemieckiego Klnische Zeitung. Dwch wydawcw gwnych wiedeskich gazet otrzymywao rwnowarto ponad 70 tysicy dzisiejszych dolarw. We Woszech konsul Elia (ten od pojedynku) opaca dwie gazety, a innym podrzuca przychylne artykuy, pozyskiwa ludzi, eby pisali broszury korzystne dla Leopolda, a take wrcza apwki przynajmniej jednemu posowi 605 . Corriere della Sera odmwio jednak przyjcia apwki i zaczo wasne dochodzenie 606 .
Biuro skupio swoje wysiki na Niemczech, ktre byy teraz jednym z gwnych mocarstw w Afryce. Niemcy byy szczeglnym problemem, gdy cesarz Wilhelm II osobicie nienawidzi Leopolda, ktrego pewnego razu nazwa szatanem i mamon w jednej osobie 607 . Biuro Prasowe zorganizowao zwyczajow seri przemwie i broszur po niemiecku, ale to by dopiero pocztek. Rol niemieckiego komiwojaera Leopolda odgrywa Ludwig von Steub, bankier i honorowy konsul Belgii w Monachium. W 1903 roku berliska National-Zeitung pisaa z pasj o pozbawionym skrupuw biznesmenie mieszkajcym w brukselskim paacu 608 , ale von Steub, ktry wiedzia o finansowych kopotach gazety, zacz dziaa. W 1905 roku gazeta bya ju neutralna: Bez wtpienia nie jest atwo Niemcowi wyrobi sobie jasn opini na temat sytuacji, w ktrej w gr wchodzi tyle rnych interesw, szczeglnie brytyjskich handlarzy kauczukiem 609 . Pniej tego samego roku powicia ca stron na entuzjastyczny artyku na temat kwitncego pastwa Kongo, kamliwie oczernianego przez klik zagranicznych kupcw i misjonarzy, opowiadajcych klechdy oraz nienawistne gupstwa 610 . W 1906 roku opublikowaa dekrety Leopolda, a w 1907 roku wydawca gazety zosta odznaczony przez belgijskiego monarch.
Tajemnicza transformacja zasza take w innych niemieckich gazetach. Na przykad Mnchener Allgemeine Zeitung, niegdy stanowczo sprzeciwiajca si rzdom Leopolda, nagle zacza publikowa przychylne mu wiadomoci, pochodzce z najbardziej wiarygodnych rde, kongijskich rde albo dobrze poinformowanych rde. Brukselski korespondent gazety (nieopacany przez Leopolda) wysa kilka krytycznych raportw, w tym dugi artyku, ktry zosta opublikowany, ale ktrego z pewnoci nie przeczyta wczeniej redaktor naczelny. W nastpnym numerze redakcyjny wstpniak zaczyna si od sw: Wbrew opiniom, ktre przedstawilimy w poprzednim numerze, inne rdo - bez wtpienia lepiej poinformowane na temat sytuacji w Kongu - nadesao nam nastpujcy komentarz... 611 .
Zazwyczaj trudno przeledzi przepyw apwek, ale z powodu pewnego zabawnego acucha zdarze wiemy co nieco na temat niemieckich apwek Leopolda. Ich ujawnienie zaszkodzio skutecznoci Biura Prasowego i w 1908 roku zakazano dalszego ich wrczania w Niemczech. Jednak przebywajcy w Monachium von Steub albo nie zrozumia wiadomoci, albo zbyt lubi swoj ciekaw prac. Dalej paci apwki, ale gdy nie zwrcono mu za nie pienidzy, zacz si martwi. Wkrtce zacz bombardowa urzdnikw w Brukseli unionymi, bagalnymi listami, ktre cudem przetrway i ponad pidziesit lat pniej zostay odkryte w archiwach. Zgodnie z opini wszystkich kolonialnych ekspertw, dobra wola niemieckiego rzdu [wobec Konga] jest gwnie moj zasug - pisa do belgijskiego ministra spraw zagranicznych 612 . Wywieszenie biaej flagi w tak wanym momencie i oddanie pola bitwy przeciwnikowi zdaje mi si zbrodni. (...) 1 stycznia i 1 kwietnia dokonaem zwyczajowych patnoci i mam nadziej, e moje wydatki zostan wreszcie pokryte 613 . Pniej, bardziej zdesperowany ni zwykle, opisuje swoje patnoci na rzecz organw prasowych 614 i wyjania, dlaczego nie przedstawia adnych dowodw: M. Liebrechts [sekretarz generalny spraw wewntrznych Wolnego Pastwa Konga], zlecajc mi to zadanie, powiedzia: Dziennikarze i pisarze nie dadz panu adnych pokwitowa, wic prosz o nie nie prosi 615 .
*
Fala krytyki - mimo wysikw krla, aby j zatrzyma - rozlewaa si coraz szerzej. Gdy na Wyspach Brytyjskich ruch na rzecz reform w Kongu rs w si, E.D. Morel skierowa swj wzrok na Stany Zjednoczone. Morel powtarza kademu Amerykaninowi, ktry chcia sucha, e Stany Zjednoczone, pierwszy kraj, ktry uzna Wolne Pastwo Kongo, s szczeglnie odpowiedzialne za to, eby pooy kres krwawym rzdom Leopolda.
We wrzeniu 1904 roku, na zaproszenie grupy amerykaskich misjonarzy w Kongu, potpiajcych postpowanie monarchy, Morel przeby Atlantyk. Wkrtce po tym, jak wysiad na brzeg w Nowym Jorku, zosta przyjty w Biaym Domu przez prezydenta Theodorea Roosevelta. Pniej przemawia na powiconej prawom czowieka konferencji w Bostonie, zachcajc swoich sojusznikw do zaoenia amerykaskiego oddziau Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu. Jego pierwszym przewodniczcym zosta doktor G. Stanley Hall, rektor Clark University, dzi pamitany przede wszystkim jako czowiek, ktry zaprosi do Ameryki Zygmunta Freuda. Zastpcami rektora zostao kilku duchownych, David Starr Jordan, rektor Uniwersytetu Stanforda, Booker T. Washington oraz Mark Twain 616 . Washington stan te na czele delegacji czarnych baptystw do Biaego Domu, ktra zwrcia si do prezydenta Roosevelta z prob o to, by wywar naciski na Leopolda. Lobbowa te czonkw senackiej komisji spraw zagranicznych, a take, zachcony przez Morela, razem z Twainem wystpi publicznie w kilku miastach z przemwieniami na temat Konga 617 . Doktor Washington nie jest byle jakim przeciwnikiem - pisa do krla jeden z jego amerykaskich agentw 618 . Leopold bezskutecznie prbowa odsun Washingtona od tej sprawy, oferujc mu pokrycie wszystkich kosztw wyprawy do Konga, a gdy to nie poskutkowao, zaproponowa wypraw do Belgii 619 .
Morel, ktrego Mark Twain spotka w Nowym Jorku, zrobi na pisarzu ogromne wraenie. Twain trzykrotnie pojecha do Waszyngtonu lobbowa. Chyba nigdy nie widziaem go tak wzburzonego jak wtedy, gdy kto pyta go o okrutne traktowanie tubylcw w Wolnym Pastwie Kongu (...) - pisa o Twainie Washington. - Widziaem si z nim kilkakrotnie przy okazji wysikw w celu wprowadzenia reform w Kongu i nigdy nie wydawa si zmczony mwieniem na ten temat. Twain zjad lunch z Rooseveltem (o czym Morel szybko donis brytyjskiemu Foreign Office), spotka si z sekretarzem stanu i napisa do Morela, e kwestia reformy Konga jest w Stanach Zjednoczonych ogromnym przedsiwziciem (...), [ktre] wymaga organizacji na miar U.S. Steel 620 . W 1905 roku napisa broszur Monolog krla Leopolda. Miaa wiele wznowie, a cay dochd z niej autor przekaza Towarzystwu na rzecz Reform w Kongu 621 . Wikszo monologu dotyczy prasowej kampanii Leopolda. Przez te dwadziecia lat wydaem miliony, aby zatka gb pismakom obu kontynentw, i wci mi si to nie udaje 622 - mwi zdesperowany krl w utworze Twaina. Wszystko si zawalio z winy aparatu fotograficznego, jedynego nieprzekupnego wiadka, jakiego spotkaem w moim yciu 623 . W broszurze Twaina Leopold atakuje z imienia Williama Shepparda, nazywajc go czarnym misjonarzem, ktry wszdzie musi wetkn swj parszywy nos 624 . Nieco przerysowany Monolog krla Leopolda nie jest najlepszym dzieem Marka Twaina, ale sprowokowa krlewsk maszyn propagandow do wydania anonimowej broszury, zatytuowanej Odpowied Markowi Twainowi, liczcej czterdzieci osiem stron.
Morel, tak jak to zrobi w Anglii, zrcznie dostosowywa swj przekaz do rnych grup amerykaskich odbiorcw. Wikszo jego sojusznikw stanowili postpowi intelektualici w rodzaju Marka Twaina, ale eby pomc sprawie, by gotw sprzymierzy si i z diabem. Zrcznie wykorzysta senatora Johna Tylera Morgana, byego generaa si Konfederacji, dziki ktrego staraniom dwadziecia lat wczeniej Stany Zjednoczone uznay Leopoldowe Kongo. Morgan, chccy uczyni z Poudnia krain nalec wycznie dla biaych, wci grzmicy na temat odsyania czarnych do Afryki, domaga si bezzwocznego zaprzestania naduy w Kongu, gdy w przeciwnym razie adni czarnoskrzy nie bd chcieli si tam przenie. Jak powiedzia Morelowi - mia nadziej, e dziesi milionw czarnych Amerykanw zapuci korzenie w Kongu 625 . Pod wpywem nalega Morela Morgan dba o to, by sprawa okruciestw w Kongu nie znikaa z obrad Senatu.
John i Alice Harrisowie, dowiadczeni brytyjscy misjonarze, ktrzy podyli za Morelem do Ameryki, wygosili ponad dwiecie publicznych przemwie w czterdziestu dziewiciu miastach 626 . Na wiecu w Chicago pewna stara kobieta, ktra urodzia si jeszcze jako niewolnica, chciaa przekaza sprawie reformy Konga oszczdnoci swojego ycia - Harrisowie przyjli od niej tylko jednego dolara 627 . W ich lady poszli inni aktywici. John Harris entuzjastycznie donosi Morelowi z Waszyngtonu, e telegramy, petycje, prywatne listy nadchodz caymi tysicami. (...) Jeszcze troch naciskw i (...) prezydent (...) podejmie jakie dziaania 628 .
Sekretarz stanu Elihu Root, ktry w kocu by adresatem tych wszystkich poczyna, wspomina pniej wyczerpany: Ci sami ludzie, ktrzy najbardziej sprzeciwiaj si temu, by Stany Zjednoczone wikay si w jakiekolwiek sojusze, kiedy chodzi o sprawy humanitarne, w sposb najbardziej fanatyczny nalegaj, by robi w tej sprawie niezliczone iloci rzeczy naraz. (...) Kocioy protestanckie, a take wiele dobrych kobiet, wszyscy oni szalej, ebymy powstrzymali okruciestwa w Kongu. (...) Ludzie cigle zasypuj [listami] Departament [Stanu], domagajc si dziaa 629 . Pod petycj podpisali si wszyscy czonkowie senatu stanowego Massachusetts, a take gubernator, grupa profesorw i urzdnikw z Uniwersytetu Yale, rektorzy innych uczelni, dziekani seminariw teologicznych, biskupi i wydawcy gazet. Rezolucja w sprawie Konga zostaa te przyjta na krajowej konwencji Kobiecej Chrzecijaskiej Unii Trzewoci.
Chocia Morel mia wielu gonych zwolennikw w rnych krajach Europy, dopiero w Stanach sprawa reformy Konga nabraa takiego rozmachu jak w Anglii. Leopold, przeraony, e ruch przeciwko jego rzdom rozszerza si na kolejny kontynent, zabra si do dziea. Gdy w 1904 roku Morel przemawia w Bostonie, pojawio si co najmniej szeciu rzecznikw krla, domagajcych si, eby dano im tyle samo czasu na odpowied. Gdy rok pniej wpywowy senator z Massachusetts Henry Cabot Lodge przyby do Parya z wizyt, krl natychmiast wysa posaca z zaproszeniem na kolacj w Brukseli. Zaproponowa sze rnych dni, wic nie byo jak si wykrci - napisa Lodge Rooseveltowi. Leopold zrobi wraenie na Lodgeu, ktry opisa krla jako przebiegego, aktywnego, zdolnego czowieka interesu - skrzyowanie [magnatw kolejowych] Jima Hilla & Harrimana, wietnego organizatora, propagatora i spekulanta. Wie wszystko o wszystkich 630 .
Wykorzystujc swoj wiedz o wszystkich, Leopold obra sobie za cel jeszcze potniejszego senatora, Nelsona W. Aldricha z Rhode Island. Aldrich, multimilioner, karciany kompan J. Pierponta Morgana, te Johna D. Rockefellera juniora, przewodniczcy senackiej komisji finansw, by jedn z najbardziej wpywowych osb w Waszyngtonie. Jak powiedzia Roosevelt dziennikarzowi Lincolnowi Steffensowi: Jestem tylko prezydentem, a on mia ju do czynienia z wieloma prezydentami 631 .
Leopold zabiega o wzgldy Aldricha i innych wpywowych Amerykanw, obiecujc im udzia w zyskach z grabiey Konga. Przyzna umowy koncesyjne Aldrichowi, Guggenheimom, Bernardowi Baruchowi, Johnowi D. Rockefellerowi juniorowi, a take biznesmenowi Thomasowi Ryanowi, ktry by przyjacielem (i byym klientem) Roota, sekretarza stanu. W licie do krla od jednego z jego amerykaskich agentw wida ca strategi Leopolda: Otworzy dla amerykaskich interesw pas kongijskiej ziemi, ze wschodu na zachd. Jeli trzeba, wzi za gardo obecnych inwestorw i zmusi ich do podzielenia si swoimi przywilejami z Amerykanami. W ten sposb Amerykanie bd mieli interesy w Kongu, co uczyni daremnymi skowyty angielskich agitatorw i belgijskich socjalistw 632 . Leopold podarowa take ponad trzy tysice eksponatw Amerykaskiemu Muzeum Historii Naturalnej, w ktrego radzie - jak wiedzia - zasiada J.P. Morgan.
W przypadku senatora Aldricha szczodro Leopolda opacia si. Departament Stanu znajdowa si pod cig presj reformatorw, domagajcych si mianowania amerykaskiego konsula generalnego w Kongu, ktry osobicie zweryfikowaby doniesienia Casementa. Aby uagodzi reformatorw, sekretarz stanu Root mianowa konsula generalnego, tak jak si tego domagali, jednak kiedy Aldrich si o tym dowiedzia, zablokowa nominacj w Senacie, a Root j w kocu wycofa.
Leopold zwrci te uwag na kluczow grup amerykaskich wyborcw - katolikw, odgrywajc przed nimi rol przeladowanego katolika. Jego przedstawiciele w Rzymie skutecznie przekonali Watykan, e protestanccy misjonarze nkaj katolickiego monarch. Strumie korespondencji po acinie 633 zacz pyn ze Stolicy Apostolskiej do zaufanego czowieka Leopolda w Stanach Zjednoczonych, kardynaa Jamesa Gibbonsa z Baltimore, ktry - tak si skadao - by rwnie karcianym kompanem senatora Aldricha. Kardyna Gibbons wierzy, e krucjata na rzecz reform w Kongu bya dzieem zaledwie grupy niezadowolonych ludzi (...), ktrzy polegaj na niewiarygodnych pogoskach, rozpowszechnianych przez tubylcw 634 . Gono wypowiada si w obronie Leopolda, ktry w podzice odznaczy go Wielkim Krzyem Orderu Korony.
Leopold dysponowa caym zastpem lobbystw w Stanach Zjednoczonych. Alfred Nerincx, profesor Uniwersytetu Georgea Washingtona, pomg zaoy nowy anglojzyczny magazyn na temat Konga, wygasza przemwienia i dba o to, eby w opiniotwrczych czasopismach pojawiay si przychylne Leopoldowi artykuy. Frederick Starr, ekscentryczny antropolog z Uniwersytetu Chicagowskiego, ktry gorliwie wierzy w niszo prymitywnych ludzi, zosta odznaczony jednym z niezliczonych medali Leopolda. Opacono mu take caoroczn wypraw do Konga. W zamian napisa pitnacie entuzjastycznych artykuw do Chicago Daily Tribune, zatytuowanych Prawda o Wolnym Pastwie Kongo i wydanych pniej w formie ksikowej **635 . Henry Wellington Wack, adwokat zatrudniony w firmie farmaceutycznej, opublikowa grub ksik, ktra szybko pojawia si w tysicach amerykaskich bibliotek. Instrukcje z Brukseli mwiy, e Wack ma podawa si nie za pracownika pastwa, ale za niezalenego publicyst 636 .
Jeden z amerykaskich agentw okaza si jednak nierzetelny. Podejmujc wysiek lobbystyczny w Stanach, krl popeni rzadki, ale katastrofalny w skutkach bd.
*
Gdyby w 1904 roku jaki dobrze ustosunkowany Kalifornijczyk stan przed sdem, na swojego obroc wybraby zapewne pukownika Henryego I. Kowalskyego z San Francisco. Kowalsky by typowym amerykaskim adwokatem: bon vivant, gawdziarz, bardzo towarzyski i niebywale rozrzutny (jego rachunki hotelowe byy legendarne), krzykliwy, balansujcy na granicy prawa showman, ktry olniewa tabuny synnych przyjaci i znajomych. Atutami Kowalskyego, przysparzajcymi mu cae rzesze klientw, byy zarwno przytaczajca osobowo, jak i ogromny talent prawniczy. Czasem byli to bokserzy i ludzie z pwiatka, czasem nieznani krewni albo yciowe partnerki, ktrych zawsze udawao mu si znale, ilekro przychodzio do podwaania jakiego testamentu. Jak wielu wczesnych pukownikw, Kowalsky nigdy nie suy w wojsku, cho pozwala wierzy Europejczykom, e tak byo.
Nie tylko osobowo Kowalskyego bya przytaczajca. Znany by z tego, e wietnie gotowa i pochania ogromne iloci jedzenia. W porwnaniu z nim prezydent Taft wyglda jak gwny akrobata cyrkowej trupy - zauway pewien reporter, kiedy Theodorea Roosevelta zastpi w Biaym Domu otyy William Howard Taft 637 . Ogromny kark Kowalskyego wylewa si za konierz, nie mwi, a ochryple charcza. Kiedy pewna gazeta z San Francisco spytaa swoich czytelnikw o ulubione przepisy na witeczne potrawy, Kowalsky figlarnie wysa przepis na smaone podgardle.
Cierpia take na narkolepsj, chorob, ktra powoduje niekontrolowane napady snu. Trudno znale kogo znajcego San Francisco, kto nie widzia kiedy Kowalskyego zasypiajcego na ulicy, w trakcie rozprawy sdowej, w hotelowym lobby albo w loy teatru - pisa pewien dziennikarz 638 . Tak naprawd zapewne kontrolowa ten problem znacznie lepiej, ni si do tego przyznawa. Jak zauway reporter, relacjonujcy jedn z rozpraw sdowych, [Kowalsky] budzi si zawsze w odpowiednim momencie, eby zgosi celne zastrzeenia natury prawnej albo zada jakie pytanie.
To wanie te nage przebudzenia - toczya si dalej opowie - powodoway ogromne spustoszenia w umeblowaniu sali rozpraw sdziego Grahama. Gdy mczyzna wacy - ostronie szacujc - okoo trzystu funtw *** budzi si gwatownie, jest w stanie wstrzsn nawet najsolidniejszym krzesem. (...) Jeszcze kilka takich razy i sycha zowieszczy zgrzyt, nastpnie pknicie i omot. Oto i kolejne - mruczy Bailiff McGenity, gdy pukownik wstaje ze zniszczonego krzesa i siga po inne 639 . Na koniec wanie tej relacjonowanej rozprawy Kowalsky wielkodusznie zaprezentowa sdowi specjalne krzeso, ktre sam zamwi - zrobione z twardego dbu, poczone rubami i wzmocnione elaznymi okuciami.
Gdy Kowalsky wystpowa przeciwko synnemu rewolwerowcowi Wyattowi Earpowi, pobudliwy Earp zagrozi, e zastrzeli Kowalskyego na miejscu. Kiedy przy innej okazji mczyni wpadli na siebie w saloonie w San Francisco, Earp zapdzi adwokata na zaplecze, wycign bro i rozkaza mu si przygotowa na spotkanie Stwrcy. Wtedy otuszczona gowa Kowalskyego opada na pier i zasn. Earp wypad z pomieszczenia, krzyczc: Co mona zrobi z czowiekiem, ktry zasypia wtedy, gdy masz go zabi! 640 .
Kowalsky bezbdnie trafia do lukratywnych klientw i takiego wanie klienta znalaz, kiedy do Kalifornii przyby ksi Albert, belgijski nastpca tronu. Albert podrowa incognito, ale Kowalsky rozpozna go i zaprzyjani si z nim, a w 1904 roku zaproszono go do Belgii. W Ostendzie zosta przyjty na pokadzie krlewskiego jachtu i przedstawiony Leopoldowi.
Monarcha zobaczy w Kowalskym Amerykanina zwizanego z rzdzc wwczas Parti Republikask, czowieka przedstawiajcego si jako mistrz lobbingu, zdolnego pokrzyowa szyki kopotliwym ulepszaczom wiata, sprawiajcym problemy Jego Krlewskiej Moci. Morel podburza amerykask opini publiczn, tote nie byo czasu do stracenia. Krl zatrudni Kowalskyego, da mu szczegowe instrukcje oraz tyle pienidzy, eby mg wynaj luksusowe biuro na Wall Street. Gdy Kowalsky przygotowywa si do przeprowadzki, jego przyjaciele w San Francisco - sdziowie, biznesmeni, admira, a nawet koledzy po fachu, zapewne szczliwi, e opuszcza miasto - wydali mu poegnalne przyjcie, po ktrym bez wtpienia wzrosa jego i tak ju imponujca waga. Burmistrz miasta powiedzia: Nie powtrz dokadnie tekstu toastu, ktry mi przygotowano. Tak jak nasz go - jest zbyt obszerny 641 . Inny mwca zauway, e to cae szczcie, e Leopold nie wysa Kowalskyego bezporednio do Konga, gdy kanibale mieliby z takiego morsa wiele poytku 642 .
Kowalsky odpowiedzia na toasty: Opuszczam was tylko dlatego, e gos obowizku wezwa mnie do suenia ludzkoci i cywilizacji 643 . Wzywao go rwnie coroczne 100 tysicy frankw, okoo p miliona dzisiejszych dolarw. W swojej nowej roli Kowalsky zosta przyjty przez prezydenta Roosevelta, ktremu podarowa fotografi Leopolda w srebrnej ramce, album zdj z Konga oraz memorandum z prob o to, by nie dawa si zwodzi zazdrosnym misjonarzom i liverpoolskim kupcom.
Zaskoczony tym wszystkim by baron Ludovic Moncheur, belgijski pose w Stanach Zjednoczonych, ktry wanie napisa peen zachwytw artyku do wpywowego North American Review zatytuowany Warunki w Wolnym Pastwie Kongu i by przekonany, e to wanie on stoi na czele propagandowego wysiku Leopolda w Ameryce. Przerazio go to nage pojawienie si pozbawionego wszelkich skrupuw Kowalskyego. Moncheur dowiedzia si, e tego samego dnia, ktrego w San Francisco odby si wielki bankiet poegnalny na jego cze, Kowalsky wda si w bjk z wierzycielem w budynku sdu. Moncheur i jego wsppracownicy zaczli gorczkowo sa listy do Brukseli.
W paacu krlewskim aden miaek nie way si sprzeciwi nowemu faworytowi krla, ale Moncheur otrzyma wreszcie zakodowany telegram od jednego z gwnych administratorw Konga: Otrzymaem Paskie wiadomoci o Kowalskym. Czy sdzi Pan, e powinnimy przerwa jego misj? Tak czy inaczej, byoby to dla nas trudne. Czy nie lepiej sprbowa wysa go z inn misj do Afryki albo do Chin? 644 . Jeden z pomocnikw Moncheura odpisa: Wysanie go do Konga zupenie mijaoby si z celem, chyba e monaby mie nadziej, e ju stamtd nie wrci 645 . Moncheur dalej wysya ostrzeenia przed Kowalskym: Jeli to ja mam by powodem jego nieaski, moe doj do scen, ktre wywoaj skandal w gazetach 646 .
Kongijscy urzdnicy bardzo ostronie zaprosili Kowalskyego do Brukseli, gdzie poprosili, by uda si z piln misj do Nigerii. Kowalsky wydawa si zainteresowany i nawet kupi sobie kapelusz od soca i strzelb na sonie, ale ostatecznie odrzuci ofert. Prawdopodobnie domyli si, e prbuje si go odsun od sprawy Konga. Zmartwieni doradcy Leopolda nie mieli odwagi go zwolni, poniewa wiedzia zbyt duo, nie pozostawao im zatem nic innego, jak odesa go z powrotem do Stanw Zjednoczonych, eby dalej lobbowa na rzecz Konga. Z trudem jednak maskowali swoj narastajc irytacj: Zadaniem pukownika Kowalskyego jest owiecenie senatorw i kongresmanw na temat susznoci naszej sprawy, a take oddalanie niebezpieczestwa uchwalenia jakiej nieprzychylnej nam rezolucji. Niemniej nie wolno mu dzwoni do Biaego Domu - chyba e w sprawach najwyszej koniecznoci. (...) Nie bdzie te wygasza publicznych przemwie, dopki nie poradzi si belgijskiego ministra 647 .
Kowalsky zosta odstawiony na boczny tor i rok po tym, jak zosta zatrudniony, krl pozwoli, aby jego kontrakt wygas. Prny adwokat zacz bombardowa Leopolda listami (zaczynajcymi si od Moja Droga Wysokoci...), w ktrych opisywa swoj prac na rzecz spraw Konga, demaskowa swoich rywali wrd innych amerykaskich lobbystw Leopolda (jednego z nich nazwa ajdakiem i niegodnym, niehonorowym, pozbawionym osobowoci niewdzicznikiem), a take ali si: Nie byo to atwe zadanie, pracowaem nad nim caymi dniami i nocami. (...) Przemierzyem w tej sprawie tysice mil. Prbowa pochlebstw, eby krl znowu go zatrudni: Musz wyzna, e ywi wobec Waszej Wysokoci takie same uczucia jak wobec mojego ukochanego i nieodaowanego ojca 648 . Do rocznej pensji Kowalskyego krl doda solidne 125 tysicy frankw, pod warunkiem jednak, e odejdzie po cichu, mamic go rwnoczenie perspektyw skorzystania z jego usug w przyszoci 649 .
Ostatecznie odrzucony Kowalsky zrobi jednak to, czego obawiali si Moncheur i jego koledzy z belgijskiej ambasady. W dniu 10 grudnia 1906 roku czytelnicy wydawanej przez Williama Randolpha Hearsta gazety New York American przeczytali na pierwszej stronie artyku, ktry ujawnia dziaania amerykaskich lobbystw na rzecz Konga. Nagwek gosi: NIESAMOWITA PRBA WPYNICIA NA NASZ KONGRES PRZEZ KRLA LEOPOLDA UJAWNIONA. (...) PENY TEKST UMOWY MIDZY KRLEM BELGII LEOPOLDEM I JEGO OPACANYMI AGENTAMI W WASZYNGTONIE. Cho oburzony Kowalsky twierdzi, e kto okrad jego biuro, najprawdopodobniej to wanie on sprzeda Hearstowi ca swoj korespondencj na temat Konga.
Przez cay tydzie, codziennie, w American oraz innych swoich gazetach Hearst publikowa kolejne odsony tej smakowitej historii: wielostronicowe artykuy, dziesitki fotografii etc. Nic gorszego nie mogo si Leopoldowi przytrafi, zwaszcza e American, chcc zwikszy zainteresowanie spraw, epatowa niegodziwoci krla, zamieszczajc wzite od Morela zdjcia odcitych doni oraz przedrukowujc zarzuty reformatorw: NIEBYWAE OKRUCIESTWA. (...) TORTURY KOBIET I DZIECI. (...) STANY ZJEDNOCZONE WSTRZNITE ZBRODNIAMI W KONGU 650 .
Dokumenty ujawniay, e poza pensj i potajemnymi patnociami Leopold obieca Kowalskyemu dodatkowe 100 tysicy frankw w pastwowych obligacjach Konga, jeli amerykaski rzd nie ogosi adnych decyzji szkodliwych dla Konga i jeli do koca nastpnej sesji Kongres nie uchwali adnych nieprzychylnych rezolucji 651 . Jeden z listw Kowalskyego do krla mwi o tysicdolarowej apwce, jak musia zapaci niewymienionemu z nazwiska synnemu dziennikarzowi, osobistemu przyjacielowi prezydenta, ktrego usugi na rzecz naszej sprawy byy warte setki tysicy. Kowalsky przechwala si take, e zapobieg ujawnieniu nieprzychylnych faktw przez Munseys Magazine, udajc si do wydawcy, mojego osobistego przyjaciela, ktry zniszczy rzeczony artyku i w zamian opublikowa inny, bardzo przychylny Jego Wysokoci 652 .
Najciekawsz wiadomoci byo to, e Kowalsky uy pienidzy Leopolda do przekupienia Thomasa G. Garretta, pracujcego przy senackiej komisji spraw zagranicznych, ktry mia opnia publikacj ewentualnych rezolucji przeciwko Kongu. Jak napisa krlowi Kowalsky, Garrett sta przed drzwiami i zagradza drog wyjcym misjonarzom, duchownym i religijnym wirom, a take niektrym agentom liverpoolskiej proweniencji, ktrzy chcieli wej do sali obrad komisji. Cay ten czas staem na posterunku i dopiero gdy zakoczya si sesja Kongresu, odetchnem z ulg 653 . Na pierwszej stronie American pojawio si zdjcie listu, rcznie napisanego na urzdowej papeterii amerykaskiego Senatu, w ktrym Garrett domaga si od Kowalskyego obiecanej zapaty.
Garrett zosta natychmiast zwolniony. W kilka godzin po tym, jak historia pojawia si w prasie, Lodge, senator z Massachusetts, gdzie miao swoj siedzib Amerykaskie Towarzystwo na rzecz Reform w Kongu, przedoy rezolucj wzywajc do powoania midzynarodowego ledztwa w sprawie kongijskiego skandalu. Zrczne lobbowanie Moncheura oraz zakulisowe dziaania senatora Aldricha zagodziy ostateczn wymow rezolucji, ale cay epizod gwatownie zmieni nastroje w Waszyngtonie. Sekretarz stanu Root zmieni poprzedni polityk nieinterweniowania i zdecydowa si wsppracowa z Brytyjczykami, eby wywrze presj na Leopolda i pooy kres jego rzdom w Kongu. Rewelacje Kowalskyego - natychmiast przedrukowane triumfalnie przez Morela, tak w Anglii, jak i we francuskojzycznych broszurach skierowanych do Belgw - byy dla Leopolda powanym problemem. Wszystko zwrcio si przeciwko krlowi.
*
W tym samym czasie, w ktrym wynajmowa Kowalskyego, Leopold dziaa te na zupenie innym froncie. Pamitajc, jak efektywna bya swego czasu Komisja Ochrony Tubylcw, ktra uciszya krytykw w latach 90. poprzedniego wieku, zdecydowa si na powoanie kolejnej komisji. Miaa uda si do Konga, zbada sytuacj i oczyci dobre imi krla 654 .
Do swojej nowej Komisji ledczej powoa trzech sdziw - Belga, Szwajcara i Wocha. Wbrew pozorom komisja nie bya jednak niezalena. Woch, baron Giacomo Nisco, by sdzi nie we Woszech, ale w Kongu. To wanie on by sdzi w niesawnej sprawie Caudrona (zob. s. 277-278), ktry obniy wyrok, argumentujc, e pewna doza siy i strachu bya konieczna. Co wicej, aden z trzech sdziw nie tylko nie zna adnego afrykaskiego jzyka, ale nawet angielskiego, co pozwolioby osobicie przesucha brytyjskich i amerykaskich misjonarzy. Komisja miaa przesucha wiadkw, a na kocu spisa raport. Leopold mia nadziej, e w czasie dugiej podry do Konga baron Nisco wytumaczy swoim kolegom, e tubylcy potrzebuj surowej dyscypliny.
Komisja spdzia w Kongu kilka miesicy, wysuchaa trzystu siedemdziesiciu zezna. Jej obrady odbyway si wszdzie, gdzie si tylko dao - od werand posterunkw zbioru kauczuku do pokadu parowca Arcyksina Stefania, ktrym podrowali jej czonkowie (nazwanego tak na cze jednej z crek Leopolda, do ktrej si nie odzywa). Wszystko odbywao si uroczycie: szkaratne i czarne togi sdziw, tumacze, protokolanci, stranicy uzbrojeni w strzelby z bagnetami. Pochd wiadkw skadajcych przeraajce zeznania. Jedne z najbardziej wstrzsajcych zoy Lontulu, wdz Bolima, ktry zosta wybatoony chicotte, wzity jako zakadnik, zakuty w acuchy i zmuszony do pracy. Gdy nadesza jego kolej, eby zeznawa, Lontulu pooy na stole komisji sto dziesi gazek - po jednej za kadego czowieka z jego plemienia, ktry zosta zabity w trakcie kampanii kauczukowej. Podzieli gazki na cztery stosy - arystokracj plemienn, mczyzn, kobiety i dzieci. Po kolei wymieni imiona zmarych.
Wieci o tym zeznaniu szybko dotary do Brukseli, ale Leopold nie zdawa sobie pocztkowo sprawy z tego, jakie wraenie zrobio ono na czonkach komisji. W marcu 1905 roku z kongijskiej stolicy Boma nadszed niepokojcy sygna ostrzegawczy, e wszystko to moe zaszkodzi krlowi. Paul Costermans, urzdujcy gubernator generalny Konga i czowiek osobistej uczciwoci (na tyle, na ile to moliwe w przypadku kogo na tak wysokim stanowisku w opresyjnym reimie), zosta poinformowany o ustaleniach komisji. Wpad wwczas w gbok depresj, co zaalarmowao jego wsppracownikw, a dwa tygodnie pniej, napisawszy seri poegnalnych listw, podern sobie gardo brzytw.
le wrya take wiadomo, e jeden z sdziw, wysuchujc kolejnych wiadkw opowiadajcych o okruciestwach, zaama si i zacz szlocha 655 . Dla krla stao si wreszcie oczywiste, e jego plan nie powid si: ku jego przeraeniu to, co miao by tylko pozorem ledztwa, wymkno si spod kontroli i zamienio si w prawdziwe dochodzenie. Cho Morel nie mia dostpu do jego oficjalnych protokow, szybko opublikowa w formie broszury to, co powiedzieli komisji zaprzyjanieni misjonarze i ich afrykascy parafianie, a nastpnie wysa broszur wszystkim czonkom belgijskiego parlamentu.
Po powrocie do Europy czonkowie komisji zasiedli do obrad i sporzdzili raport, liczcy sto pidziesit stron. Cho napisany suchym i biurokratycznym jzykiem, powtarza niemal wszystkie gwne zarzuty Casementa i Morela. Krl by wcieky. Jesieni 1905 roku nie mg ju duej odwleka publikacji raportu, na ktry czekaa caa Europa. Politycy i dziennikarze od dawna spekulowali na temat jego zawartoci. Ale Leopold wci mia asa w rkawie - zapewne najbardziej mistrzowskie posunicie w swojej dugiej karierze.
Doskonale rozumiejc znaczenie public relations, krl w peni zdawa sobie spraw z tego, e od samego wydarzenia politycznego czsto wiksze znaczenie ma to, jak postrzega je opinia publiczna. A wic kluczem do kontroli nad jakim wydarzeniem jest kontrola tego, jak jest ono postrzegane. Wiedzia te, e dziennikarze pisz zawsze na okrelony termin, tote marz o skrcie oficjalnego raportu - szczeglnie, e materia mia by w jzyku obcym. Trzeciego listopada 1905 roku, dzie przed planowanym opublikowaniem raportu, wszystkie gwne angielskie gazety otrzymay pewien dokument, do ktrego zaczone byo wyjanienie, e jest to kompletny i autentyczny skrt raportu 656 . Ten jake przydatny i w sam por wydany skrt pochodzi od Towarzystwa Misyjnego Afryki Zachodniej, co rwnie brzmiao wiarygodnie. W kocu misjonarze byli najzagorzalszymi krytykami pastwa Kongo. Jeszcze wygodniejsze byo to, e skrt by napisany po angielsku.
Niemal kada brytyjska gazeta z radoci opublikowaa skrt, przekonana, e zdobya wan informacj dzie wczeniej ni wszyscy. Associated Press przesao skrt do Stanw Zjednoczonych, gdzie gwne gazety rwnie go przedrukoway. Kiedy w nastpnych dniach dziennikarze i wydawcy przeczytali peny tekst wydanego po francusku raportu, okazao si, e ten tak zwany skrt ma niewiele wsplnego z rzeczywistym raportem. Po kolei odnosi si do jego wszystkich istotnych punktw, ale skraca je tak, e nie mona byo ich pozna. Gdy na przykad raport mwi: Opisalimy katastrofalne skutki tragarstwa i pokazalimy, e zmuszanie tubylcw do nadmiernej pracy w okolicach wanych placwek ma wpyw na wyludnianie si kraju, skrt gosi: Aby unikn godnych poaowania skutkw [tragarstwa] w czasie budowania kolei, komisja sugeruje uywanie drg wodnych 657 .
Dziennikarze zaczli si zastanawia, czym jest Towarzystwo Misyjne Afryki Zachodniej. Udao im si dotrze do biura jego londyskiego prawnika, ale ten odmwi wyjawienia adresu swojego klienta. Dzie albo dwa pniej ustpi i wskaza jednopokojowe biuro po drugiej stronie ulicy, na drzwiach ktrego widnia wieo wymalowany znak. W biurze znajdowa si jedynie str. Prawnik przedstawi list czonkw zarzdu Towarzystwa, ale aden z tych, z ktrymi udao si skontaktowa reporterom, nigdy nie bra udziau w spotkaniu zarzdu. Dalsze ledztwo ujawnio, e skrt przywiz do Anglii pewien belgijski ksidz, ktrego parafi Leopold niedawno hojnie obdarowa. O Towarzystwie Misyjnym Afryki Zachodniej nikt nie sysza - ani wczeniej, ani pniej 658 .
* Metody Leopolda usprawiedliwiano w niej znanym nam ju motywem leniwego tubylca: Stworzenie takiego systemu, w ktrym czarna rasa pracuje dobrowolnie i bez przymusu, wykracza poza ludzkie moliwoci.
** Oto co Starr pisze o chicotte: Wiele razy (...) widziaem wychostanego czowieka, ktry mia si i bawi ze swoimi towarzyszami, jak gdyby nic si nie stao.
*** Okoo 140 kilogramw (przyp. tum.).
17 ADEN CZOWIEK NIE JEST OBCY
W NIEZREDAGOWANEJ WERSJI zezna, jakie zoono przed Komisj ledcz, rzdy krla Leopolda II zostay cakowicie obnaone. Nie sposb ju byo tumaczy si tym, e zebrane informacje pochodziy od wrogw monarchy, gdy wszyscy trzej czonkowie komisji zostali osobicie wybrani przez Leopolda. Nie mona byo twierdzi, e wiadkowie zmylali, gdy ich zeznania potwierdzali inni zeznajcy. Wreszcie nie dao si zrobi ze wiadkw leniwych malkontentw, gdy czsto samo stanicie przed komisj grozio im mierci. Kiedy Raoul van Calcken, urzdnik ABIR, dowiedzia si, e dwaj Afrykanie, Lilongo i Ifomi, maj zeznawa przed komisj, nakaza ich pojma. Lilongo opowiedzia brytyjskiemu misjonarzowi: [van Calcken] kaza swoim zwiadowcom przywiza nas do dwch drzew, plecami do pnia, tak, e nasze stopy nie dotykay ziemi. Ramiona mielimy wycignite nad gow. (...) Spjrz na blizny, ktre mam na caym ciele. Wisielimy w ten sposb kilka dni i nocy (...) nie majc nic do picia i do jedzenia. Czasami pada deszcz, a czasami wiecio soce. (...) Pakalimy i pakalimy, a brako nam ez - cierpielimy taki bl, jak gdybymy umierali. Gdy tak wisielimy, zwiadowcy i biay czowiek bili nas grubymi kijami po czciach intymnych, w kark i inne miejsca, a stracilimy przytomno 659 . Ifomi zmar, a van Calcken nakaza wrzuci jego ciao do rzeki. Lilongo przey, zoy zeznanie przed komisj i razem z bratem wrci do rodzinnej wioski.
Zeznania zoone przez Lilongo i innych wiadkw znalazy si w raporcie, poprzedzone nagwkiem z pen nazw komisji (Komisja ledcza powoana dekretem Krla-Suwerena z 23 lipca 1904 roku) oraz nazwiskami i tytuami trzech komisarzy. Po nich byy miejsca na nazwiska sekretarzy, wiadkw, przysigajcych mwi ca prawd i tylko prawd, oraz tumacza. Pniej nastpoway zeznania.
wiadek Ilange Kunda z MBongo: Znaem Malu Malu [Szybko Szybko, tak Afrykanie nazywali porucznika Force Publique Charlesa Massarda]. Zmusza nas do zbierania kauczuku, by bardzo okrutny. Pewnego dnia na wasne oczy zobaczyem, jak zabi krajowca imieniem Bongiyangwa tylko dlatego, e spord pidziesiciu koszy kauczuku uzna jeden za nie do peny. Malu Malu nakaza onierzowi imieniem Tshumpa pojma [Bongiyangw] i przywiza do palmy. By zwizany na wysokoci kolan, brzucha i ramion, co druzgotao mu rce. Malu Malu mia na sobie pas z nabojami, wzi karabin i z odlegoci okoo dwudziestu metrw zabi Bongiyangw jednym strzaem. (...) Widziaem ran. Nieszcznik wyda z siebie krzyk i by martwy 660 .
wiadek MPutila z Bokote: Jak wida, moja prawa do jest odcita. (...) Kiedy byem bardzo may, na moj wiosk najechali onierze, szukajc kauczuku. (...) Gdy uciekaem, kula przebia mj kark, zostawiajc ran, po ktrej wci wida lad. Upadem i udawaem martwego. onierz wyj n, odci moj praw do i wzi j ze sob. Widziaem, e nis take inne odcite donie. (...) Tego samego dnia zabito moich rodzicw i wiem, e ich donie rwnie odcito 661 .
wiadek Ekuku, najwyszy wdz Boika. Znaem dobrze Jungiego. Zmar jakie dwa miesice temu z powodu chosty, jak otrzyma. Widziaem, jak go bito, i widziaem, jak umiera. To byo trzy, cztery metry od werandy biaego czowieka, pokazaem pastwu to miejsce, midzy dwoma kaktusami. Rozcignli go na ziemi. Biay czowiek Ekotolongo [Molle] trzyma jego gow, a Nkoi [Ablay] sta przy jego nogach i okada go lask. W czasie egzekucji poamano trzy laski. Wreszcie Nkoi kopn Jungiego kilka razy i kaza mu wsta. Gdy ten si nie poruszy, Ekate powiedzia biaemu czowiekowi: Ten czowiek nie yje, zabi go pan.... Na co biay czowiek odpar: Nic mnie to nie obchodzi. Sdziowie s biali i ja te. (...) Nastpnego dnia pochowano Jungiego. (...) Jungi by stary, ale zdrowy 662 .
wiadek Mingo z Mampoko: Kiedy pracowaam przy wyrobie cegie w Mampoko, zwiadowcy Nkusu Lomboto i Itokwa dwukrotnie chcieli mnie ukara. Zadzierali moj spdnic i wkadali mi do pochwy glin, co mnie bardzo bolao. Biay czowiek Likwama [agent kompanii, Henri Spelier] widzia to, ale jedyne, co powiedzia, to: Jeli umrzesz, kiedy pracujesz dla mnie, wrzuc twoje zwoki do rzeki 663 .
Zeznania cigny si jedno za drugim, opowie za opowieci, caymi setkami. Nareszcie reszta wiata moga usysze to, co rzadko do niej docierao - gos samych Kongijczykw. Rzadko kiedy przy okazji europejskiego Rozdrapywania Afryki udao si komukolwiek zebra tak bolesn kolekcj wiadectw samych Afrykanw. Kadego, kto przeczytaby te opowieci, musiaoby ogarn przeraenie.
Nikt ich jednak nie przeczyta. Mimo krytycznych wnioskw raportu zeznania afrykaskich wiadkw nigdy nie zostay bezporednio zacytowane. Raport komisji by bardzo oglny. Zeznania nie zostay opublikowane oddzielnie, nikomu te nie wolno byo ich zobaczy. Przeniesiono je do zamknitej czci pastwowych archiww w Brukseli. Dopiero w latach 80. XX wieku zostay odtajnione i zezwolono ludziom na ich swobodne czytanie i kopiowanie.
*
Leopold mia siedemdziesit lat w czasie, kiedy zrcznymi manipulacjami prbowa kontrolowa publikacj raportu Komisji ledczej. Cho coraz starszy, zdawa si by w cigym ruchu. Unika Brukseli na tyle, na ile to byo moliwe, a gdy ju pojawia si w stolicy, okazywa swoj pogard wobec wszystkiego co belgijskie, kac sobie przysya potrawy z Parya. Wola przebywa za granic. Kupi Caroline zamek we Francji i czsto tam jedzi. Lubi odwiedza Pary, gdzie pewnego razu zabra na obiad ca rad ministrw. Kadej zimy podrowa na Riwier swoim prywatnym wagonem, ktrego skrzane fotele byy wytaczane zotem. Gdy zasypani niegiem Belgowie krcili nosem, a dworzanie kursowali tam i z powrotem, krl spdza cztery miesice w roku na pokadzie swojego jachtu, dugiej i smukej Alberty, napdzanej zarwno par, jak i wiatrem.
W czasie tych zim spdzanych na Riwierze Caroline mieszkaa w luksusowej posiadoci Villa des Cdres, ktr Leopold wznis na brzegu morza. Kadej zimy - pisaa - parowiec przywozi krla (...) na nabrzee, skd podziemnym tunelem mona byo dosta si do mojej willi. Mwic o tym, nie mog nie wspomnie o wyjtkowej sympatii krla dla wszystkiego (...), co byo tajemnicze i sekretne. Mona byo mu sprzeda kady dom, jeli tylko by zbudowany na brzegu opuszczonego kamienioomu albo mia tajemne schody 664 .
Nawet wtedy, gdy zmusza si do przebywania w swoim frustrujco maym kraiku, Leopold nieustannie si przemieszcza: midzy zamkiem Laeken, krlewskim chalet na play w Ostendzie i dwoma innymi zamkami. Ekipy rzemielnikw nieustannie remontoway te budynki, dodaway nowe pokoje, przybudwki, zmieniay fasady. W Laeken zainstalowano wind w stylu woskiego renesansu, a take otwarty dla publicznoci pawilon chiski (w ktrym miecia si, o dziwo, francuska restauracja). W zaoeniu mia by to pierwszy z serii budynkw, prezentujcych rne regiony wiata. Architektoniczny konik Leopolda dotyczy nie tylko budynkw, ktre mg zobaczy, ale te tych, w ktrych mieszka. Zayczy sobie na przykad ozdobi centrum Ostendy atrakcyjnymi, jednolitymi fasadami 665 . Zaoferowa ssiadowi 25 tysicy frankw za to, eby zmieni fasad na zaprojektowan przez jego ulubionego architekta, Francuza Charlesa Giraulta. Gdy ssiad odmwi, zosta wywaszczony.
Krl czsto odwiedza Giraulta w Paryu. Zasiadali razem przy stole w atelier architekta i ogldali plany budowli. Leopold lubi te wizytowa miejsca budowy. Poprosi ministra robt publicznych, eby stawi si w brukselskim Paacu w rod o 9.00 - poleci swojemu prywatnemu sekretarzowi pewnego dnia w 1908 roku. - Chc pojecha z nim do Parku St. Gilles i by tam o 9.30. Na 11.00 mamy by pod ukiem Pidziesiciolecia. Okoo 12.30 lunch w Paacu, potem do Laeken na 14.00. Przystanek przy mocie nad kanaem. O 15.00 Avenue Van Praet i Japoska Pagoda. O 16.00 Avenue de Meysse i Rue du Heysel 666 . Nakazawszy wybudowa nowe budynki w Brukseli, w okolicy paacu krlewskiego, poleci te zbudowa specjalne, drewniane rusztowanie, z ktrego mg oglda postpy prac.
Gdy pojawiali si gocie, monarcha zawsze subtelnie negocjowa zwikszenie swojej wadzy. Thophile Delcass, francuski minister spraw zagranicznych, zauway, e jedynym problemem Leopolda jest to, e nie umie ukry swojej inteligencji: czowiek robi si podejrzliwy i boi si, e zaraz zostanie wywiedziony w pole 667 . Poudniowoafrykaski krl diamentw, Cecil Rhodes, czowiek, ktry prowadzi interesy w Afryce na skal porwnywaln z Leopoldem, zaartowa pewnego razu, e musia odrzuci zaproszenie na kolacj w paacu, poniewa kade zaproszenie [od krla], ktre kiedykolwiek przyj, kosztowao go prowincj 668 .
Suba w Laeken widywaa krla - du, brodat posta, z wielkim nosem i surowymi brzowymi oczami, ubran w mundur generalski i wspart na dbowej lasce - ktry caymi godzinami spacerowa po zamkowych ogrodach albo szklarniach, wrd palm i innych tropikalnych rolin. Przybywao mu dziwactw. Czasami wybiera si na rendez-vous z Caroline na wielkim trycyklu, ktry nazywa mon animal. Poniewa nadal obawia si zarazkw, doszed do przekonania, e dobre dla zdrowia jest codzienne wypijanie duej iloci gorcej wody - od tej pory sucy zawsze mieli w pogotowiu peen dzbanek. Protok pozosta formalny jak wczeniej, a Leopold, zawsze mwicy powoli i majestatycznie, narzuci ton taki, jakby bez przerwy odpowiada na wznoszone pod jego adresem toasty (jak ujli to Joseph Conrad i Ford Madox Ford w swojej wsplnej powieci Spadkobiercy 669 ). Leopold zacz rwnie mwi o sobie w trzeciej osobie. Przyniecie mu troch gorcej wody!, Wezwijcie mu lekarza!, Podajcie mu lask! 670 .
Rozkaz, ktry tak naprawd chcia wyda, brzmia: Nie zabierajcie mu Konga!. Dziki kampanii Morela i jego wasnej komisji ledczej ze wszystkich stron narastaa na niego presja. Wszyscy dali, eby zrzek si kraju, ktry uwaa za swoj prywatn wasno. Tak naprawd rozwaano tylko jedn moliwo, to znaczy zmiany Konga w koloni Belgii. Nawet Morel, sfrustrowany brakiem innych politycznych rozwiza, niechtnie wspiera tak zwane rozwizanie belgijskie. Uwaa, e gdyby za nim poszy konieczne reformy - na ktre nieustannie nalega - prawa Kongijczykw byyby lepiej chronione w belgijskiej kolonii, ktra rzdziaby si prawem i byaby uwanie obserwowana, ni w prywatnej posiadoci monarchy. Moe nas dzi zaskakiwa, e nawet reformatorzy w ogle rzadko rozwaali cokolwiek innego ni rozwizanie belgijskie, ale nie moemy zapomina, e w pierwszym dziesicioleciu XX wieku niemal nikomu (z wyjtkiem grupy rebeliantw w gbi kongijskiej dungli) nie przychodzio do gowy, e Afrykanie mogliby rzdzi si samodzielnie. W 1890 roku George Washington Williams wzywa do powoania w Kongu rzdu miejscowego, a nie europejskiego; midzynarodowego, a nie narodowego 671 . Musiay jednak min ponad trzy dekady, zanim nawet najbardziej zagorzali przeciwnicy kolonializmu w Europie, Afryce czy Ameryce wyrazili podobny pogld 672 .
Midzynarodowa eksplozja zej prasy, ktr wywoaa katastrofa z Kowalskym, staa si dla Leopolda punktem zwrotnym 673 . Zrozumia, e zamiast - tak jak mia zamiar - na ou mierci wielkodusznie podarowa Belgii Kongo, musi zmieni plany. Majc niezwyky talent do uchodzenia cao z najwikszych tarapatw, zacz manewrowa. Skoro ci dobroczycy zmuszaj go do oddania jego ukochanego Konga, nie odda go ot tak. Sprzeda je. A kupujcy - Belgia - sono za nie zapaci.
Cho brzmi to dziwnie, Leopold zapdzi Belgi w kozi rg. Ruch na rzecz reform w Kongu osign tak skal, e na szali leaa midzynarodowa reputacja Belgii. Zdolno brytyjskiej opinii publicznej do moralizatorskiego oburzania si bya niezalena od tamtejszego rzdu. W tym samym czasie jacy brytyjscy humanitaryci organizowali bojkot portugalskich towarw, poniewa w portugalskich koloniach stosowano prac niewolnicz. Co wicej, jeli Belgia nie przejaby szybko kolonii, mg to zrobi jaki inny potny kraj - Francja i Niemcy od dawna ostrzyy sobie zby na kawaki Konga, zazdrosne o krociowe zyski, jakie przynosi Leopoldowi eksport kauczuku. Prezydent Roosevelt sugerowa, e wraz z Wielk Brytani jest skonny zwoa midzynarodow konferencj na temat losu Konga. Posowie brytyjski i amerykaski trzykrotnie rozmawiali z belgijskim ministrem spraw zagranicznych, nalegajc, by Belgia anektowaa Kongo 674 . Cho wadza Leopolda w Belgii bya mocno ograniczona, to jednak zatroskany rzd tego kraju nie mia adnej kontroli nad Leopoldem jako wadc Konga. Krl trzyma w rku wszystkie karty i wszyscy doskonale zdawali sobie z tego spraw.
Ile mg dosta od swojego rzdu za swoj koloni? Negocjacje zaczy si pod koniec 1906 roku, ale wkrtce ugrzzy, poniewa wadze Belgii nie dostay wgldu w utajnione finanse Konga. W kocu, kiedy kupuje si zyskowne przedsibiorstwo, najpierw zapoznaje si z jego ksigowoci. Leopold spdza zim na sonecznym Cap Ferrat, kiedy rzd wysa do niego sekretarza generalnego ministerstwa spraw zagranicznych, barona Leona van der Elsta. Krl przez kilka dni goci barona na swoim jachcie i pokazywa ogrody swojej cigle powikszajcej si posiadoci. Gdy jednak baron spyta o dane finansowe, Leopold odpowiedzia, e pastwo Kongo nie ma dugu wobec nikogo - z wyjtkiem jego zaoyciela (...) i nikt nie ma prawa pyta o jego rachunki 675 . Gdy ksigowi wreszcie do nich dotarli, stao si jasne, dlaczego Leopold by tak oporny - brakowao dwudziestu piciu milionw frankw, ktre belgijski rzd poyczy mu w 1890 roku, oraz prawie siedmiu milionw, ktre poyczy kilka lat pniej. Jedna z antwerpskich gazet zasugerowaa, e pienidze dostaa Caroline. Krl burzy si i sroy, odmawiajc odpowiedzi na dalsze pytania.
Negocjacje cigny si przez rok 1907, a do pocztkw 1908 roku. Leopold narzeka i wcieka si na chccych z nim porozmawia urzdnikw. Pewnego razu trzasn drzwiami przed nosem swojego sekretarza, oskarajc go o wspdziaanie z jego wrogami, chccymi zabra mu jego Kongo 676 . Te napady wciekoci - tak jak jego urok - byy jednak wykalkulowane. Day mu czas, ktry wykorzysta na ukrycie swoich bogactw zwizanych z Kongiem, twierdzc przy tym cay czas, e nie ma adnego majtku: Jestem wadc Konga, ale dobrobyt kraju nie ma wpywu na moje osobiste dobra, tak jak dobrobyt Ameryki nie zwiksza zamonoci prezydenta Roosevelta - powiedzia pewnemu amerykaskiemu korespondentowi. - Nie zainwestowaem w kongijski przemys ani centa i nie otrzymywaem adnej pensji jako wadca Konga 677 .
Ostatecznie krl zasugerowa, e jest gotw ustpi, i poda swoj cen. Rzeczywicie troch ustpi, ale niewiele. W marcu 1908 roku strony doszy wreszcie do porozumienia. W zamian za Kongo rzd Belgii zgodzi si przej jego dug, wynoszcy 110 milionw frankw, w wikszoci pod postaci obligacji, ktre Leopold lekk rk rozdawa swoim faworytom, na czele z Caroline. W dodatku sam by wierzycielem czci dugu, w ktrego przejcie zosta wmanewrowany rzd belgijski - niemal 32 miliony frankw poyczek, ktrych Leopold nigdy nie spaci.
W ramach umowy Belgia zgodzia si wyda 45,5 miliona frankw na dokoczenie projektw budowlanych krla. Dokadnie jedna trzecia tej kwoty miaa pj na intensywne przebudowy w Laeken - ju wtedy jednej z najbardziej luksusowych monarszych rezydencji w Europie. W szczycie renowacji pracowao tam siedmiuset murarzy, sto pidziesit koni i siedem napdzanych par dwigw, realizujc Leopoldowy plan budowy wiatowego centrum konferencyjnego.
Wreszcie, do tego wszystkiego, miano wypaci Leopoldowi kolejne 50 milionw frankw w dowd wdzicznoci za wielkie powicenia, jakie poczyni na rzecz Konga 678 . Kwoty te nie miay pochodzi od belgijskich podatnikw, ale z dochodw, jakie dawao Kongo.
*
W listopadzie 1908 roku, gdy w Boma trway oficjalne uroczystoci z powodu przekazania zwierzchnoci nad Kongiem, w gbi kraju dochodzio do niezwykych wydarze. Zaczy si jeszcze pod rzdami Leopolda i trway nieprzerwanie take pod now wadz. Rnica midzy tymi dwoma reimami nie bya zatem tak dua, jak tego chcieli reformatorzy. W centrum tych wydarze znajdowa si czarny amerykaski misjonarz William Sheppard 679 .
Dziesi lat wczeniej napisa artyku o wdzeniu nad ogniskiem osiemdziesiciu jeden rk. By on jednym z najczciej przytaczanych opisw okruciestw dziejcych si w Kongu. Jeden z naukowcw pisze, e jego zeznanie byo cytowane przez niemal kadego amerykaskiego reformatora, czarnego i biaego 680 . Przez kilka lat Sheppard mia silne wsparcie swojego zwierzchnika Williama Morrisona, biaego misjonarza, ktry od 1897 roku sta na czele misji Poudniowych Prezbiterianw 681 . Morrison by nieustraszonym przeciwnikiem reimu, przyjacielem Morela i szanowanym przywdc, ktry zachca swoich kolegw po fachu, Amerykanw, Brytyjczykw, Skandynaww, do gonego wyraania sprzeciwu. Bombardowa urzdnikw w Boma listami protestacyjnymi, opublikowa list otwarty do Leopolda, a bdc w Londynie, wygosi mow, ktra odbia si szerokim echem. W Stanach Zjednoczonych stan nawet na czele delegacji prezbiterianw do Theodore a Roosevelta w sprawie Konga. Reim nienawidzi Morrisona tak samo jak Shepparda.
Ze wszystkich amerykaskich misjonarzy, ktrzy tak irytowali Leopolda, jego najgoniejszymi krytykami byli wanie Sheppard i Morrison. Nakaza przeszukiwa czasopisma misjonarzy w poszukiwaniu nieprzychylnych mu artykuw - niektre z tych egzemplarzy zachoway si, pokrelone niebieskim owkiem przez pracownikw paacu krlewskiego. Prawdziwym celem krla by jednak sam Morel. W Anglii by bezpieczny, ale jego informatorzy byli nieustannie zastraszani. W 1906 roku Leopold wyda dekret karzcy grzywn albo picioletnim wizieniem za oczernianie urzdnikw pastwa Kongo. Pewnego brytyjskiego misjonarza, ktry przekazywa informacje Morelowi, wkrtce postawiono przed sdem. Uznany za winnego, zosta ukarany grzywn w wysokoci piciu tysicy frankw, obciony kosztami procesu i w rezultacie - bdc mniej bojowo nastawiony ni Morrison czy Sheppard - opuci kraj 682 . Maa grupa amerykaskich prezbiterianw uznaa, e gone sprzeciwianie si reimowi zaczyna si robi niebezpieczne, gdy wadze zaczynaj ich uwanie obserwowa, nie tylko w Afryce. Nie wiedzieli, e Moncheur, belgijski pose w Waszyngtonie, uda si do Wirginii, eby wzi udzia w jednym z wiecw, na ktrych Sheppard, wyjtkowo utalentowany mwca, ujawnia tumom suchaczy okruciestwa, do jakich dochodzio w Kongu 683 .
Rzdy Leopolda dobiegay koca, tote Compagnie du Kasai, kompania dziaajca na podstawie koncesji i de facto sprawujca wadz w regionie, w ktrym pracowali prezbiterianie, prbowaa - pki jeszcze trwa boom - zdoby tyle kauczuku, ile si tylko dao. W dorzeczu rzeki Kasai eksploatacja zacza si najpniej, tote wkrtce rejon ten zacz dostarcza najwicej kauczuku. I kto nagle wkracza ponownie na scen, tym razem w roli wizytujcego okolic inspektora generalnego Compagnie du Kasai? Lon Rom, kolekcjoner odcitych gw, ktry od kiedy go ostatnio spotkalimy, znacznie awansowa. Zatrudnianie byych oficerw Force Publique w kompaniach, ktre dziaay w Kongu, byo na porzdku dziennym.
Zazwyczaj pokojowi Kuba podnieli bunt przeciwko kauczukowemu terrorowi w rejonie Kasai, zachceni - tak jak w przypadku innych tragicznie zakoczonych afrykaskich powsta - przez starszyzn, ktra twierdzia, e posiada amulet zmieniajcy naboje biaych ludzi w wod. Buntownicy spalili faktorie handlowe oraz misje. Gdy naboje nie zmieniy si w wod, zabito okoo stu osiemdziesiciu powstacw 684 . William Sheppard w corocznym biuletynie dla amerykaskich prezbiterianw w kraju Kassai Herald opisa skutki powstania. Jako pierwszy zainteresowa si histori Kuba, piszc j w taki sposb, w jaki nie zrobiby tego aden biay misjonarz:
Ci nieprzejednani mczyni i kobiety byli wolni od niepamitnych czasw. Uprawiali wielkie pola kukurydzy, groszku, tytoniu i ziemniakw, apali sonie dla ich kw, lamparty dla ich skr. Od zawsze byli rzdzeni przez swoich wasnych krlw, nie bali si wadzy, mieli sdziw w kadym miecie krlestwa. Ten wspaniay lud, liczcy okoo 400 tysicy gw, wkroczy w nowy etap swojej historii. Zaledwie kilka lat wczeniej podrujcy przez ten kraj znajdowali jego mieszkacw mieszkajcych w wielkich domach, majcych od jednego do czterech pokoi. W nich Kuba yli szczliwi wraz ze swoimi onami i dziemi - jedno z najzamoniejszych i najinteligentniejszych afrykaskich plemion...
Jake si jednak zmienili w cigu ostatnich trzech lat! Ich pola uprawne zarastaj krzewami i dungl. Ich krl jest niemal niewolnikiem. Mieszkaj w jednoizbowych, na wp zbudowanych, wielce zaniedbanych chatach. Ulice ich miast nie s czyste i zamiecione, jak to byo wczeniej. Nawet ich dzieci woaj o chleb.
Skd taka zmiana? Oto odpowied, zawarta w kilku sowach. Uzbrojeni zwiadowcy kompanii handlowych zmuszaj mczyzn i kobiety do spdzania caych dni i nocy w lesie i zbierania kauczuku. Opata, jak za to otrzymuj, jest tak ndzna, e nie mog z niej wyy. W wikszoci wiosek ci biedni ludzie nie maj czasu na to, by sucha Ewangelii i odpowiada na potrzeb zbawienia swojej duszy 685 .
Artyku Shepparda zosta opublikowany w styczniu 1908 roku, w tym samym miesicu, w ktrym Lon Rom powrci do Belgii z procznej podry subowej w dorzeczu Kasai. Wkrtce koledzy Roma z Compagnie du Kasai zaczli grozi, grzmie i da wycofania artykuu, na co nie zgodzili si Morrison i Sheppard. Morrison wysa listy do przedstawicieli kompanii, utrzymane w zdecydowanym tonie, w ktrych przedstawi kolejne zarzuty, co ich jeszcze bardziej zdenerwowao. Obaj misjonarze mogli zosta pocignici do odpowiedzialnoci, gdy formalnie do publikacji biuletynu doszo w Kongu. W Anglii Morel przedrukowa artyku Shepparda oraz nadesane przez misjonarzy zdjcia robotnikw przymusowych, zwizanych za szyje sznurami.
Gdy kompania wci narzekaa na obraliwy - jej zdaniem - artyku, brytyjski wicekonsul w Kongu, Wilfred Thesiger, uda si z trzymiesiczn wizyt do dorzecza Kasai, eby przygotowa raport na temat panujcych tam warunkw. Nerwowi urzdnicy Konga ledzili jego ruchy - a za dobrze pamitajc midzynarodowe poruszenie, jakie cztery lata wczeniej wywoa raport Casementa. Ku rozczarowaniu wadz Thesiger zatrzyma si w misji amerykaskich prezbiterianw i podrujc, korzysta z ich odzi Laspley. Przewodnikiem Thesigera by Sheppard, ktry mwi miejscowymi jzykami i dobrze zna okolic. Zabra go do trzydziestu jeden wiosek Kuba. Kiedy wyjechali, podejrzliwy szef tamtejszej stacji przepyta tubylcw, ktrzy z nimi rozmawiali, i zaniepokojony wysa raport do swoich zwierzchnikw: Sheppard wskaza na konsula i powiedzia: Widzisz tego biaego czowieka? Kiedy wrci do Europy, powtrzy wszystko, co mu powiesz, poniewa jest bardzo potny. W wioskach Bakuba [Thesiger] zadawa wszystkie pytania, ktre zasugerowa mu Sheppard 686 . Wkrtce Thesiger przedoy brytyjskiemu parlamentowi niezwykle krytyczny raport na temat godu i brutalnoci, jakie panoway w rejonie Kasai. Jeden z fragmentw, w ktrym opisywano, jak rozpadaj si domy Kuba, kiedy oni sami s zmuszani do niewolniczej pracy przy zbiorze kauczuku, stwierdza dokadnie to samo, co artyku Shepparda. Warto akcji Compagnie du Kasai poleciaa na eb, na szyj. Kompania i wadze Konga byy wcieke i obwiniay o wszystko Shepparda.
Kompania nie moga prawnie ukara prezbiterianw za pomaganie Thesigerowi, ale moga ukara za opublikowanie w 1908 roku tekstu Shepparda. W lutym 1909 roku oskarya o zniesawienie Shepparda jako autora artykuu oraz Morrisona jako wydawc, domagajc si osiemdziesiciu tysicy frankw odszkodowania 687 . Obaj mczyni, gboko przekonani o susznoci swego postpowania, postanowili, e jeli zostan skazani, pjd do wizienia, ale nie zapac kary 688 . Za granic ich zwolennicy ruszyli na odsiecz. Morrison na awie oskaronych - napisa sir Arthur Conan Doyle (pomijajc zupenie czarnego oskaronego, Shepparda) - jest lepszym ucielenieniem wolnoci ni Statua Wolnoci Bartholdiego w nowojorskiej zatoce 689 . W Waszyngtonie spraw omawiano na posiedzeniu gabinetu. Amerykaskie poselstwo w Brukseli poinformowao wadze Belgii, e Stany Zjednoczone obserwuj proces z zainteresowaniem i niepokojem, sugerujc przy tym, e amerykaskie uznanie belgijskich roszcze do Konga moe zalee od wyniku procesu 690 .
Rozprawa odbya si w Leopoldville, odlegym od prezbiteriaskich misji o tysic kilometrw podry rzekami Kasai i Kongo. Fotografia pokazuje Morrisona i Shepparda stojcych pod jakimi palmami i czekajcych na proces. Obok nich kilkunastu Kuba, przygotowanych do zeznawania w ich obronie. Kuba maj nagie torsy. Biay Morrison, z gst brod, wyglda na zrezygnowanego, jak gdyby oczekiwa na kolejn cik prb, na ktr wystawia go Bg, a ktr wynagrodzi mu dopiero ycie wieczne. Ma na sobie czarny kapelusz, czarny garnitur i zdarte buty. Czarny Sheppard ubrany jest w biay garnitur i biay kapelusz. Jego buty byszcz, pier wypita, jest wyszy o gow od reszty ludzi i zdaje si dobrze bawi. W jego podejciu do Kuba jest co dumnego i opiekuczego, jak gdyby byli jego modszymi pobratymcami.
Rozprawa miaa si rozpocz, kiedy w Kasai trwaa pora sucha - misjonarze uwaali, e by to celowy zabieg. Gdy d parowa wiozca oskaronych i ich wiadkw natkna si na niski stan wd, kapitan odmwi dalszej eglugi. Wyznaczono nowy termin rozprawy.
Morel zatelegrafowa do swojego przyjaciela i sojusznika, lidera belgijskich socjalistw Emilea Vanderveldego, proszc go o polecenie jakiego uczciwego, modego belgijskiego prawnika 691 , ktry zgodziby si reprezentowa obu misjonarzy. Vandervelde, czoowa figura europejskiej socjaldemokracji, sam by prawnikiem i ku zaskoczeniu wszystkich ogosi, e sam podejmie si ich obrony pro bono. Proces zosta odroczony ponownie, eby Vandervelde mg przyby do Konga. Kiedy przygotowywa si do wyjazdu, niektrzy krytykowali go za to, e jedzie a do Afryki, eby broni pary obcych. To, e jeden z owych obcych jest czarny, zostawiano w domyle.
Vandervelde odpowiedzia: Na sali sdowej aden czowiek nie jest obcy 692 .
Przybywszy do Konga, Vandervelde, antykleryka, przewodniczcy Drugiej Midzynarodwki, dobrze znajcy wiele wanych postaci wczesnej wiatowej lewicy, zamieszka w placwce misyjnej i porusza si po Stanley Pool parowcem misjonarzy, pywajcym pod amerykask bander. Z wielkim rozbawieniem obserwowa, jak misjonarze chrzcz ludzi poprzez cakowite zanurzenie w wodzie i modl si o przychylny werdykt sdu 693 .
Wreszcie w sali sdowej z cegie i drewna, przy oknach otwartych na ocie z powodu upau, rozpocz si proces. Z powodw proceduralnych sd odrzuci zarzuty przeciwko Morrisonowi, co czynio z Shepparda jedynego oskaronego. Proces by bez cienia wtpliwoci najwiksz atrakcj tego nieduego miasteczka, poronitego mangowcami, palmami i baobabami, skadajcego si z barakw, zamieszkanych przez przymusowych pracownikw, wojskowych koszar oraz pola, na ktrym Europejczycy w kad niedziel wiczyli strzelanie. Sal sdow zapenio ponad trzydziestu zagranicznych misjonarzy protestanckich, ktrzy przybyli w charakterze wsparcia. Wraz z innymi zwolennikami Shepparda siedzieli po jednej stronie sali. Po drugiej zasiadali misjonarze katoliccy, urzdnicy pastwa Kongo i inni sojusznicy Compagnie du Kasai. Ci, ktrzy nie zmiecili si w sali, obserwowali rozpraw przez okna i drzwi. Urzdnicy kompanii mieli na sobie biae garnitury i takie same kapelusze przeciwsoneczne. Sheppard, w ciemnym paszczu i chusteczk w brustaszy, wyglda bardzo elegancko.
Sdzia rozpocz obrady, dzwonic maym dzwoneczkiem, i jako pierwszy przemwi prawnik Compagnie du Kasai. Vandervelde wsta, eby wypowiedzie si na tym jake niecodziennym forum. Sheppard - zwrci si do sdziego - nie naley ju do Anglii czy do Ameryki, ale do Kasai. (...) Jedynym powodem, dla ktrego ujawni warunki, w jakich yj tubylcy, bya troska o ich dobro 694 . Vandervelde by wymienitym obroc - donis Morrison. - Jego przemowa bya popisem elokwencji, niewzruszonej logiki, palcego sarkazmu i rozpaczliwego wezwania do tego, by odda sprawiedliwo nie tylko nam, misjonarzom, ale w szczeglnoci tubylcom. Przez ponad dwie godziny oczarowywa sal 695 . Poruszony by take sam Sheppard. Jak pisa: o procesie mwi si w caym kraju, a widzowie byli tak wzruszeni, e czsto musieli korzysta z chusteczek. Jego zdaniem kali nawet katoliccy ksia, zazwyczaj gorliwie wspierajcy pastwo, a jeden z nich podszed pniej pogratulowa mowy Vanderveldemu. Mwi si, e nigdy jeszcze mowa taka jak ta nie zostaa wygoszona w Kongu 696 .
Proces sprawi, e zainteresowano si Sheppardem w Stanach. W Boston Herald opublikowano nagwki AMERYKASKI MURZYN BOHATEREM KONGA oraz PIERWSZY POWIADOMI WIAT O NADUYCIACH W KONGU, a pod nimi: Doktor Sheppard nie tylko stawa przed monarchami, ale te stawa przeciwko nim. Nie ustajc w pragnieniu suenia swojej rasie na jej rodzinnej ziemi, ten syn niewolnika (...) odway si przeciwstawi potdze Leopolda 697 .
Po mowach kocowych sdzia ogosi, e wyda wyrok w cigu dwch tygodni. To w kocu polityka, a nie elokwencja Vanderveldego czy mody misjonarzy, decydowaa o wszystkim. Obecno na sali sdowej konsula generalnego oraz wicekonsula Stanw Zjednoczonych przypominaa o problemach, przed jakimi bdzie musiaa stan Belgia, jeli uzna Shepparda za winnego. Z drugiej strony, sdzia wiedzia, e jeli uzna zarzuty Shepparda przeciwko kompanii za zasadne, nie bdzie mia co liczy na dalsz karier w Kongu. Obrawszy ostron, centrow pozycj, zrcznie wykorzysta to, e artyku Shepparda nie wymienia nazwy Compagnie du Kasai (cho w tamtej okolicy nie dziaaa adna inna kompania), ale atakowa uzbrojonych stranikw koncesjonowanych kompanii handlowych. Dlatego, zdecydowa sdzia w najbardziej zaskakujcy sposb: oskarony Sheppard nie zamierza atakowa rzeczonej kompanii. (...) Artyku nie dotyczy i nie mg dotyczy Compagnie du Kasai 698 . W rezultacie nie tylko Sheppard zosta uznany za niewinnego, ale i Compagnie du Kasai. Zostaa ona jednak obarczona kosztami procesu.
ony misjonarzy, ktre zostay nad rzek Kasai, wiedziay o przysidze mw, e raczej pjd do wizienia ni zapac kar. Gdyby tak si stao, nie byoby ich na pokadzie parowca prezbiterianw wracajcego z Leopoldville. W misji, w ktrej biali i czarni niecierpliwie oczekiwali na wiadomoci, panowao braterstwo, ktre w Stanach Zjednoczonych byoby nie do pomylenia. Pani Morrison i ja z zapartym tchem czekaymy na powrt naszych umiowanych - pisaa Lucy Gantt Sheppard. - Gdy Lapsley zacumowa, setki chrzecijan zaczo piewa pieni, macha rkoma i krzycze z radoci. To by wspaniay moment - czas na dzikczynienie 699 .
*
W Europie nikt nie dzikowa Leopoldowi. W grudniu 1909 roku, niecae dwa miesice po procesie Shepparda, siedemdziesicioczteroletni krl ciko zachorowa na blokad jelitow, co byo prawdopodobnie eufemistycznym okreleniem raka. Otoczony nieustannymi renowacjami, ktre trway w Laeken, architektonicznymi planami i rysunkami, krl przenis si do innego budynku, pooonego wrd wielkich szklarni Pawilonu Palmowego. Caroline wraz z dwoma synami pospieszya do oa Leopolda, a prywatny kapelan krla udzieli im pospiesznego lubu. Naprawiwszy swoje nadwtlone relacje z Kocioem, krl mg otrzyma ostatni sakrament. Mimo to Caroline, ktra zostaa u jego boku, musiaa wychodzi z pokoju, ilekro pojawia si jaki inny go.
Odrzucone crki Leopolda, Luiza i Stefania, przybyy do Brukseli w nadziei na pojednanie z ojcem i korzystne dla siebie zmiany w jego testamencie. Ale on, uparty do samego koca, odprawi je z kwitkiem. Krlewski lekarz, doktor Jules Thiriar, bdcy w imieniu krla rwnie akcjonariuszem kilku kongijskich kompanii, nakaza przeprowadzenie operacji, ktra okazaa si nieskuteczna. W tym samym czasie belgijski parlament uchwali wymarzon ustaw Leopolda, nakazujc obowizkow sub wojskow. Gdy krl wybudzi si z narkozy, drc rk zoy na ustawie swj podpis. Nastpnego dnia by niezwykle wawy, zacz domaga si gazet i rozkaza zacz przygotowania do wyjazdu na Riwier. Kilka godzin pniej ju nie y. Jeden z setek krcych wok urzdnikw zabra kajc Caroline od ka monarchy.
Jeli wierzy pamitnikom Caroline, Leopold, ju po zawarciu sekretnego lubu, zwrci si do barona Augustea Goffineta, jednego z grubych, brodatych, nieco zezowatych bliniakw, ktrzy przez trzydzieci lat zaliczali si do grona jego najbliszych wsppracownikw, i powiedzia: Oto wdowa po mnie. Oddaj j pod pask opiek w cigu tych kilku dni, ktre po mojej mierci spdzi w Belgii 700 . Jest cakiem prawdopodobne, e krl rzeczywicie zrobi co podobnego, wiedzia bowiem doskonale, e jego trzy crki szczerze nienawidziy Caroline (podobnie jak belgijska opinia publiczna), a bd traktowa j jeszcze gorzej, kiedy dowiedz si, e to wanie jej zostawi warte fortun kongijskie obligacje - nie liczc tych szeciu milionw frankw, ktre ju jej da.
Prawnicy ksiniczki Luizy prbowali przej papiery wartociowe, tote gdy Caroline udaa si do swojej brukselskiej willi, znalaza j zamknit na gucho i strzeon. Tak samo byo z francuskim zamkiem, ktry dostaa od Leopolda. Z pomoc jego lojalnych wsppracownikw, ktrych widziano, jak w ostatnich godzinach ycia krla wyjmuj obligacje z jego biurka, Caroline dostaa jednak wikszo swoich pienidzy i wyjechaa do Parya.
Niecay rok pniej ponownie wysza za m - jej mem zosta nie kto inny, ale byy francuski oficer Durrieux, jej poprzedni absztyfikant i alfons. Jeli podzielia si z nim swoj fortun, to by to bez wtpienia jeden z najbardziej dochodowych przypadkw strczycielstwa w historii. Z dwch synw Caroline i Leopolda jeden zmar kilka lat po ojcu. Drugi przey dugie i ciche ycie, utrzymujc si z odsetek od kapitau, ktry zosta wypracowany rkami kongijskich niewolnikw. Zmar w 1984 roku. Prawdopodobnie najbardziej interesujc osob spord potomkw Leopolda bya jego wnuczka Elbieta, jedyne dziecko Stefanii i austro-wgierskiego arcyksicia Rudolfa. Polubia socjalistycznego polityka i zyskaa miano Czerwonej Arcyksiniczki.
Gdy Leopold umar, jego poddani nie opakiwali go zbytnio. Duo bardziej woleli jego bratanka i nastpc, Alberta I, skromnego, sympatycznego i - co wyjtkowo rzadkie w europejskich monarchiach - otwarcie kochajcego swoj on. Dziki Morelowi i jego sojusznikom reszta wiata pamita o Leopoldzie nie z powodu monumentw, z ktrych by tak dumny, ale odcitych doni. Amerykaski poeta Vachel Lindsay napisa:
Suchajcie, jak duch Leopolda wyje w mce,
Smac si w piekle, e obcina ludziom rce.
Suchajcie, jak tam diaby wrzeszcz i chichocz wciekle,
Obcinajc jego donie, gboko, w piekle 701 .
(prze. Robert Stiller)
Ale bitwa o to, jak zostan zapamitani Leopold i jego czyny, dopiero si zaczynaa.
*
ycie Rogera Casementa, ktry w pocztkowej fazie tej bitwy by najwaniejsz postaci, ulego zasadniczym zmianom. Kiedy opublikowano jego raport, gazety przeprowadzay z nim wywiady, podejmowa go cay londyski wiatek literacki, brytyjski monarcha odznaczy go medalem, belgijski monarcha atakowa, broni go Morel i ruch na rzecz reform w Kongu, a wreszcie zrehabilitowaa komisja ledcza, ktr powoa sam Leopold.
Casement musia jednak z czego y. W 1906 roku znowu pracowa jako brytyjski konsul w odlegym miejscu, tym razem w Santos, w Brazylii, gdzie konsulat mieci si w pustym, wymalowanym na biao pokoju, wynajtym w magazynie kawy. Na specjalne uroczystoci nosi galowy mundur (biae rkawiczki, zote galony konierzyka i rkaww, szpada i kapelusz z rozetk), ale jego codzienna praca bya o wiele mniej spektakularna. Wyczerpujco podsumowa ca swoj karier konsularn, piszc: Mj poprzednik w Santos kaza zaoy w biurze drucian siatk, eby (...) zirytowani brytyjscy poddani nie rzucali w niego przedmiotami. (...) W zatoce Delagoa [w Mozambiku] nie mogem sobie pozwoli na zatrudnienie sekretarza. Przez dwa lata musiaem siedzie w biurze i samemu otwiera drzwi kademu gociowi. Myem butelki i robiem wszystkie inne rzeczy. (...) Niektre panie przychodziy do mnie i prosiy, ebym zapaci za nie wonicy. Poproszono mnie, ebym ogosi rozwd, i skarcono mnie, gdy tego nie zrobiem. Pewnego razu do mojego biura w zatoce Delagoa przysza jaka kobieta, ktra zemdlaa na sofie, a potem zostaa u mnie na cay tydzie 702 .
Gdy nie wykupywa z wizienia pijanych onierzy albo nie wykonywa innych czynnoci konsularnych, Casement coraz wicej czasu powica sprawom Irlandii. Kiedy przebywa na urlopie w rodzinnym kraju, spotka si z czonkami ruchu na rzecz odrodzenia cudownego, wspaniaego jzyka gaelickiego, a wraz z nim korzeni irlandzkiej kultury 703 . Odwiedzi prowadzon przez nich szko w Cloghaneely, gdzie zrobiono mu zdjcie - wysoki, z ramionami skrzyowanymi na brzuchu, jak gdyby ukrywa swoj niepewno, siedzi niezrcznie midzy czonkami Ligi Gaelickiej, uroczycie przyodzianymi w wiktoriaskie kamizelki i jaskki.
Samotny, w lasach Konga, gdzie odnalazem Leopolda - pisa do przyjaciki - odnalazem rwnie w sobie niepoprawnego Irlandczyka 704 . Przyjacielowi powiedzia: sdz, e tylko dlatego, e byem Irlandczykiem, mogem w peni zrozumie zo, ktre dziao si w Kongu 705 . Doszed do przekonania, e Irlandia, tak jak Kongo, jest koloni i e rdem niesprawiedliwoci jest wanie to, e kolonialni zdobywcy zabrali ziemi jej mieszkacom. Zrozumiaem, e patrzyem na t tragedi [w Kongu] oczami czowieka innej rasy, ktra sama bya niegdy zwierzyn own 706 .
Wszystko prawda, ale czy tylko Irlandczycy byli ras, ktra sama bya niegdy zwierzyn own? W tej pruderyjnej epoce Casement, homoseksualny mczyzna, cae swoje dorose ycie czu si jak zwierzyna owna. To jednak bya sprawa zbyt niebezpieczna, eby mona si ni byo zaj, w przeciwiestwie do irlandzkiego nacjonalizmu, ktrego sprawa zupenie pochona Casementa. Cho nigdy nie udao mu si w peni opanowa jzyka, czasami uywa gaelickiej formy swojego nazwiska, Ruari MacAsmund, i prbowa pisa w jzyku gaelickim listy. W drodze na placwk w Brazylii zapeni baga ksikami o Irlandii i napisa do przyjaciki: Pamitaj, e mj adres w Santos to Konsulat Wielkiej Brytanii i Irlandii, nie Brytyjski Konsulat!!! 707 . eby to podkreli, kaza wydrukowa sobie specjalny papier listowy. Pisa z Brazylii do domu: Wysyajcie mi wiadomoci o Kongu i Irlandii - caa reszta si nie liczy 708 .
W czasie podry do domu jego statek zawin do Rio de Janeiro. Brytyjski wicekonsul wspomina pniej: Casement zszed na brzeg i przez chwil porozmawialimy, zanim wrci na pokad statku na lunch. (...) W poowie drogi powrotnej na statek niegodziwi brazylijscy wiolarze, ktrzy nas wieli, nagle odoyli wiosa i, jak to czsto mieli w zwyczaju, prbowali zada od nas wicej pienidzy, ni byo ustalone. Wtedy Casement wygosi przejmujcy monolog na temat home rule dla Irlandii, ktrego nic nie byo w stanie przerwa. Wiolarze prbowali go przekrzycze, ale nie dali rady. Ostatecznie zniesmaczeni zrezygnowali i powiosowali w stron statku, podczas gdy Casement cigle perorowa na temat Irlandii 709 .
Hojny jak zawsze (kilka lat pomaga utrzymywa swojego niewydarzonego brata), ale i czsto zaduony, Casement zdoa jako odoy ponad osiemdziesit pi funtw na patnoci na spraw irlandzk w 1907 roku. Zaczyna coraz bardziej postrzega wiat przez pryzmat kolonizacji - kolonizatorw i kolonizowanych. W jego listach wida dyskomfort z powodu pracy dla najwikszej potgi imperialnej. Nierzadko te agodnie beszta swojego przyjaciela, E.D. Morela, za jego wiar w to, e Anglia moralnie gruje nad innymi kolonialnymi mocarstwami. Nie potrzebuj Twojego brytyjskiego rzdu. (...) Jeste jednym z nielicznych, mj drogi Buldogu, dla ktrych narodowo nie ma znaczenia - i za to Ci kocham. Gdy jednak myl o tym, co J.B. [John Bull * ] zrobi Irlandii, chce mi si paka, e zamiast z nim walczy, wci musz mu suy. (...) Nie zgadzam si z Tob, e Anglia i Ameryka s dwiema humanitarnymi potgami. (...) [S] nastawione przede wszystkim materialistycznie, a humanitarne staj si dopiero po stu latach 710 .
Morel doradzi Casementowi, eby nie powica swojej emerytury, przedwczenie odchodzc ze suby konsularnej. Rozumia frustracj Casementa, ale by na tyle inteligentny, eby wiedzie, e jej cz braa si nie tyle z pracy, ile z samej natury przyjaciela. Jeste czowiekiem, ktremu trudno pomc - napisa raz do Casementa. - Jeste bardzo dumny, za co Ci przede wszystkim podziwiam. Mimo to - wybacz, e to pisz - trudno czasem odgadn, co takiego trzeba zrobi, eby dokadnie sprosta Twoim oczekiwaniom 711 .
Casement martwi si o dobro Morela, tak samo jak Morel martwi si o los przyjaciela. Wiedzia, e Morel, woywszy ca swoj energi w spraw reformy Konga, nie odoy ani troch pienidzy na stare lata. Przebywajc na urlopie w Londynie, Casement zacz zbiera pienidze na ten cel, samemu ofiarowujc pidziesit funtw. Pisa do Williama A. Cadburyego, kwakierskiego wytwrcy czekolady: Mam nadziej, e uda nam si zebra midzy 10 a 15 tysicy funtw i ta suma (...), zainwestowana na konto ony i dzieci, na zawsze usunie nkajce go obawy. Wtedy bdzie mg si powici czynieniu wikszego dobra dla Afryki albo innego miejsca, gdzie potrzebna jest taka nieustraszona dusza jak jego 712 . Casement wysa w tej sprawie mnstwo listw i osobicie spotyka si z sympatykami sprawy Konga. Co prawda, nie udao mu si zdoby tyle, ile zamierza, ale i tak zebra kilka tysicy funtw. On - a Morel nawet bardziej - mieli ogromny talent do czego, co jest niezbdne w organizowaniu politycznych krucjat - pozyskiwania rodkw.
Nagle przed Casementem wyrosa okazja do powtrzenia swojej synnej wyprawy ledczej, ktr odby w Kongu, ale tym razem w innej czci wiata. Nadsyane do Anglii raporty opisyway okruciestwa, jakie urzdnicy Peruwiaskiej Amazoskiej Kompanii Kauczukowej wyrzdzali Indianom z regionu Putumayo, pooonego w odlegej Amazonii. Brytyjscy humanitaryci, zwizki zawodowe i wsplnoty religijne domagay si jakich dziaa. Firma miaa swoj siedzib w Londynie, a niektrzy z jej le traktowanych pracownikw byli brytyjskimi poddanymi - kontraktowymi robotnikami z Barbadosu. Foreign Office wysao Casementa, eby zbada sytuacj.
Putumayo byo dla Casementa powtrk z Konga - poczwszy od dugiej, mczcej podry na pokadzie zatoczonych odzi parowych, przez roje tropikalnych moskitw, a do takiego samego systemu pracy niewolniczej, opartego na strzelaniu, kajdanach, ucinaniu gw, okaleczaniu i porwaniach, ktry tak samo by napdzany przez nienasycony popyt Europy na dziki kauczuk. Casement way i prbowa nosi adunki kauczuku, ktre musieli nosi Indianie. Mierzy dyby, w ktre zakuwano ludzi majcych by wychostanymi biczem ze skry tapira, przypominajcym chicotte.
lc raporty do Foreign Office, Casement wiedzia, e wszystko musi by bardzo dokadnie udokumentowane. W jego innych pismach z tego okresu wida jednak romantyczne idealizowanie ucinionych. Uwaa, e Irlandczycy byli biaymi Indianami, a dotknite bied Galway irlandzkim Putumayo 713 . W artykule prasowym przekonywa, e Indianie znad Putumayo moralnie gruj nad swoimi biaymi panami, s bowiem socjalistami z charakteru, zwyczaju i, by moe, z powodu pamici o Inkach i ludach preinkaskich 714 . (Niektre mniejsze ludy, zniszczone przez armie Inkw, nie miay o nich zapewne tak dobrego zdania).
Cho uleg mitowi szlachetnego dzikusa, Casement zrobi to, co do niego naleao. Tak jak w przypadku Konga, nie wystarczyo mu wykonanie swojego zadania dla Foreign Office - napisa mnstwo listw do wpywowych ludzi, zbiera pienidze i sa zapytania do sympatyzujcych z nim czonkw parlamentu. Kiedy by w rodku pracy, dosza do niego elektryzujca wiadomo: z rekomendacji sekretarza spraw zagranicznych miao mu zosta nadane szlachectwo. Caymi dniami zastanawia si, czy je przyj, czujc - jak pisa przyjacice - e dopki Irlandia nie jest bezpieczna, a jej perspektywy dobre, aden Irlandczyk nie ma prawa przyjmowa wyrnie 715 . Ostatecznie zgodzi si, ale kiedy przyszed dzie ceremonii - ktra wymagaa, eby uklkn przed brytyjskim monarch - wymwi si chorob.
Kiedy Casement przebywa nad Putumayo, jego ycie skadao si, tak jak w Kongu, tylko z pracy i rzadko mia czas na cokolwiek poza ni. W czasie dugiej podry do i z Ameryki Poudniowej ponownie jednak zapeni swj dziennik schadzkami. Na pokadzie statku: Steward kapitana, hinduski chopak, 19 lat, szeroka twarz 716 . W Par, w Brazylii: Czy zobacz drogiego Joao! Wstan wczenie. (...) Na cmentarz i zobaczymy! Przychodzi Joao, z radoci rumieni si a do cebulek wosw 717 . Wydaje si, e sta si mniej ostrony. Spacerujc po Par: Kolacja o 20 i na cmentarz, spotka si z przyjacielem. (...) Policjant przechodzi za ogrodzeniem, ale tylko si rozemia. 10 dolarw 718 . Wci si ukrywa, ale bomba zegarowa tykaa.
*
Pewnego wieczora roku 1910, a wic rok po mierci krla Leopolda, widzowie londyskiego teatru, ktrzy przybyli zobaczy now sztuk o Sherlocku Holmesie pod tytuem Nakrapiana przepaska, zauwayli na widowni trzech mczyzn: synnego dziennikarza E.D. Morela, waciciela rozpoznawalnych wsw; czarnobrodego sir Rogera Casementa, opalonego po pobycie w Putumayo; oraz twrc postaci Sherlocka Holmesa, sir Arthura Conana Doylea, gospodarza dwch pozostaych.
Conan Doyle by najwaniejsz osob, ktr Morel pozyska na rzecz sprawy reform w Kongu. Morel chtnie przyj jego pomoc, tym bardziej e przejcie Konga przez Belgi i mier Leopolda bardzo utrudniy mu prac. Morelowi przytrafia si najgorsza rzecz, jaka moe sta si krzyowcowi - utraci swojego zoczyc. Wiara w to, e niegodziwociom systemu winien jest jeden czowiek, zawsze jest kuszca. Morel nigdy nie uleg tej pokusie, ale ba si, e mog jej ulec jego zwolennicy. Demonizowanie Leopolda byo dla reformatorw broni obusieczn. Kiedy krl znikn, ruch mg si z atwoci zachwia, tote wsparcie Conan Doylea przyszo w najbardziej odpowiednim momencie.
W 1909 roku, stajc u boku Morela, pisarz przemawia do ogromnych tumw: dwa tysice osiemset ludzi w Edynburgu, trzy tysice w Plymouth, pi tysicy w Liverpoolu. By autorem wstpu do najnowszej ksiki Morela, a take - opierajc si na jego materiaach - sam napisa ksik Zbrodnia w Kongu. Pierwszego tygodnia po jej publikacji sprzedano ponad dwadziecia pi tysicy egzemplarzy i natychmiast zostaa przetumaczona na kilka jzykw. Conan Doyle mia zapa neofity i jego tyrady byy jeszcze arliwsze ni Morela. Nazywa wykorzystywanie Konga najwiksz zbrodni w historii wiata 719 .
Morel uwaa przejcie Konga przez Belgi za jedynie poowiczny sukces 720 . Wiedzia, e system ustanowiony przez Leopolda nie zostanie szybko rozmontowany - by zbyt zyskowny. Ci sami ludzie, ktrzy za rzdw Leopolda byli regionalnymi komisarzami i szefami stacji, mieli po prostu dostawa pensj z innego rda. Force Publique nie zadaa sobie nawet trudu, eby zmieni nazw. Nowym belgijskim ministrem do spraw kolonii zosta byy urzdnik kompanii, ktra wykorzystaa tysice przymusowych robotnikw do zbudowania linii kolejowej we wschodnim Kongu. Przewodniczcy komisji belgijskiego senatu, zatwierdzajcej nowy budet kolonii (ktry, jak zauway Morel, zwiksza podatki w naturze dla Afrykanw), by udziaowcem niesawnej kompanii kauczukowej ABIR. Wiedzia, e dopki na kauczuku bdzie mona zarobi due pienidze, biali ludzie, uywajc broni palnej i chicotte, bd zmusza czarnych ludzi do jego zbierania. W jednym z wielu listw do wydawcw rnych brytyjskich gazet Conan Doyle, z pomoc Morela, napisa: Dopty, dopki w jakichkolwiek raportach na temat reform w Kongu bdzie pojawia si zdanie doroli tubylcy bd zmuszeni do pracy, nie ma mowy o jakiejkolwiek prawdziwej reformie 721 .
Morel skupi si na prbie zmuszenia Foreign Office do tego, by zadao od belgijskiego rzdu wyeliminowania znienawidzonego Leopoldowego systemu pracy przymusowej, a take konfiskat surowcw i produktw ziemi. W jednej z ostatnich akcji Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu Morel zada, by brytyjski okrt wojenny zablokowa rzek w Boma. Sekretarz spraw zagranicznych Grey odmwi, ale wycofa brytyjskie uznanie dla belgijskiego Konga. Morel rzuci si w wir pracy z nawet wiksz intensywnoci ni zwykle, publikujc nastpn ksik oraz nieprzerwany strumie broszur, artykuw i kolejnych numerw wydawanego przez Towarzystwo czasopisma. Zapeni Royal Albert Hall a po najwysze balkony, urzdzajc wielki wiec protestacyjny, ktry wsparo dwudziestu biskupw i stu czterdziestu parlamentarzystw.
Nadchodzi czas zmian w Kongu. Nowy belgijski krl, Albert I, ktry przed objciem tronu odwiedzi Kongo i widzia ludzi z odcitymi domi, wyranie da do zrozumienia, e uwaa prac przymusow za skandal, i nalega na powane reformy. (Niestety, w pniejszych latach utraci swj modzieczy idealizm). Morel by zachwycony, ale tego typu wiadomoci sprawiay, e trudno byo utrzyma zainteresowanie i zapa zwolennikw. Do 1910 roku Amerykaskie Towarzystwo na rzecz Reform w Kongu wykruszyo si. Zapa Amerykanw do szybko ganie - pisa Morel do jednego ze swoich korespondentw 722 .
Sam bohatersko prbowa skupi zainteresowanie swoich zwolennikw na sprawie wasnoci ziemi, o wiele waniejszej - ale i o wiele mniej spektakularnej - ni osobista niegodziwo Leopolda. Od dawna ywi przekonanie, e rdo wszelkiego za [bdzie] nietknite (...) dopki kongijscy tubylcy ponownie nie stan si wacicielami swojej ziemi oraz tego, co ona wydaje 723 .
Cho nigdy nie byo to jego celem, gone nalegania Morela, by przyzna Afrykanom prawa do ich ziemi, sprawiy, e wielu ludzi - szczeglnie w brytyjskim Foreign Office - uznao je za zagroenie nie tylko dla belgijskich, ale i brytyjskich poczyna w Afryce. Sekretarz spraw zagranicznych napisa do lorda Cromera, ktry wspiera Morela: Kwestia tubylcza nie jest tak prosta, jak mu si wydaje. (...) W naszych wasnych koloniach te nie mwimy, e caa ziemia i wszystkie jej produkty nale do tubylcw 724 . Ze swoj wiar w to, e kongijska ziemia jest wasnoci Afrykanw, Morel by znacznie radykalniejszy ni niemal wszyscy ludzie, z ktrymi pracowa. Dao o sobie zna to niewypowiedziane napicie midzy Morelem-krzyowcem sprawiedliwoci a Morelem-brytyjskim patriot, ktrego najnowszy sawny sojusznik, Conan Doyle, by niegdy przewodniczcym chopicej Ligi Imperialnej ** . W pismach Morela z tamtego okresu widzimy, jak jego zaangaowanie w spraw Konga zmienio go, czynic ze pesymist. W 1909 roku, wbrew penej samozadowolenia atmosferze epoki, w surowym tonie przestrzega przed dugofalowymi konsekwencjami, nie tylko dla Afryki Poudniowej, ale i caej czarnej Afryki 725 , jakie bdzie miao ustanowienie przez Wielk Brytani nowej, niezalenej Unii Poudniowej Afryki, w ktrej parlamencie bd zasiada wycznie biali.
Nie wszystko jednak wygldao ponuro. Jesieni 1909 roku belgijski minister do spraw kolonii ogosi, e w cigu trzech lat zostan wprowadzone szerokie reformy. Morel stanowczo protestowa przeciwko zbyt dugiemu, jego zdaniem, okresowi przejciowemu. Mimo to po trzech latach zaczy nadchodzi listy od misjonarzy, ktre daway nadziej na popraw. Rwnie budujce wieci nadsyali brytyjscy konsulowie, badajcy tamtejsz sytuacj. Liczba doniesie na temat okruciestw, wyrzdzanych robotnikom pracujcym przy pozyskiwaniu kauczuku, spada niemal do zera. W 1912 roku Alice i John Harrisowie - kierujcy teraz nowym, powstaym z poczenia dwch wczeniejszych organizacji Towarzystwem Antyniewolniczym i Opieki nad Tubylcami - powrcili z podry do Konga i donieli o niebywaej poprawie 726 .
Z czasem Morel musia walczy na dwch frontach: przeciwko brytyjskiemu uznaniu Konga jako belgijskiej kolonii (co ostatecznie nastpio w 1913 roku), a take przeciwko gasncemu zapaowi swoich zwolennikw. Nawet Casement uwaa, e oblenie pirackiej twierdzy (...) dobiega koca, i nakania Morela, by zakoczy kampani 727 . Mimo pewnych wtpliwoci, dobrze widocznych w jego listach, Morel postanowi publicznie ogosi zwycistwo. Nie mam zamiaru malowa rzeczywistoci w kolorowych barwach. Potrzeba caych pokole, eby zagoiy si rany zadane Kongu. Ale (...) skoczyy si okruciestwa. (...) rdem dochodw nie jest ju przymusowa albo niewolnicza praca. Nie ma ju podatku kauczukowego. Tubylcy s wolni i mog sami zbiera owoce swojej ziemi. (...) Nieodpowiedzialny despotyzm zosta zastpiony przez odpowiedzialny rzd 728 . Przyzna, e jednym z gwnych celw, ktrych nie udao si osign, byo oddanie Afrykanom ziemi na wasno.
Szesnastego czerwca 1913 roku w londyskim hotelu Westminster Palace odbyo si ostatnie spotkanie Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu. Po raz ostatni spotkao si wielu czoowych sympatykw ruchu z Wielkiej Brytanii: John i Alice Harrisowie, arcybiskup Canterbury, podrnicy, misjonarze, wydawcy, parlamentarzyci. Sir Roger Casement, William Cadbury, John Holt, mile Vandervelde, Pierre Mille i pisarz John Galsworthy przysali listy albo telegramy, ktre zostay odczytane. E.D. Morel mia zaledwie trzydzieci dziewi lat, kiedy organizacja, ktr zaoy i ktra przez niemal dekad wzburzaa wody polityki w kilku krajach, zakoczya swoj dziaalno.
Wychwalali go kolejni znamienici mwcy. Morel nie lubi dzieli si wiatem reflektorw, ale gdy wreszcie przemwi, odda cze komu innemu: Suchajc tego wszystkiego, co zostao dzi powiedziane, wyobraziem sobie ma d parow, ktra - za miesic minie dziesi lat od tamtej chwili - brnie w gr Konga. Na jej pokadzie znajduje si kto, kogo cz z pastwa zna; czowiek wielkiego serca (...) Roger Casement 729 . Wiec wyznacza koniec pierwszego wielkiego ruchu na rzecz praw czowieka w XX wieku. Zadalimy cios w imi ludzkiej sprawiedliwoci - powiedzia Morel zgromadzonym - ktry nie moe by i nie bdzie zapomniany 730 . Dopiero nastpne pokolenie mogo osdzi prawdziwo tych sw.
* Posta grubiaskiego Anglika, stworzona w 1712 roku przez Johna Arbuthnota w satyrycznym utworze pt. The History of John Bull - ucielenienie Wielkiej Brytanii (przyp. tum.).
** Liga Imperialna bya popularn na przeomie wiekw patriotyczn (ale i szowinistyczn) organizacj modzieow, skupion wok czasopisma Boys of the Empire (przyp. tum.).
18 ZWYCISTWO?
MIER LEOPOLDA wydawaa si kocem pewnej epoki, tak w Europie, jak i w Afryce. Wielu Belgw poczuo ulg: wraz z krlem znika wstyd z powodu jego modziutkiej kochanki, gorszcych sporw z crkami oraz niczym niemaskowanej chciwoci. Szybko jednak stao si jasne, e duch Leopolda nie zniknie tak atwo. Krl by wacicielem jednej z najwikszych fortun w Europie i postanowi zabra j ze sob do grobu. I w pewien sposb mu si to udao.
Niedugo przed mierci Leopold cichaczem zaoy w Niemczech fundacj, ktrej przekaza obrazy, srebra, krysztay, klejnoty, meble i inne dobra wartoci okoo 25 milionw frankw, do tego dokadajc jeszcze 20 milionw frankw w obligacjach. Statut fundacji mwi, e cz dochodw naley zainwestowa ponownie, a reszt wyda zgodnie z wytycznymi zaoyciela na tak lubiane przez niego wielkie, krzykliwe budowle: paace, pomniki i budynki publiczne. Leopold obawia si, e przysze, pozbawione rozmachu belgijskie rzdy nie bd wydawa pienidzy w taki sposb. Poza tym chcia - jak zawsze - zabra swoj fortun Luizie, Stefanii i Klementynie. Krl ma tylko dwa marzenia - mia powiedzie jeden z belgijskich ministrw w ostatnich latach rzdw Leopolda - umrze jako miliarder i wydziedziczy crki 731 .
Niemiecka fundacja nie bya jedynym miejscem, w ktrym Leopold prbowa ukry swoj fortun. Okazao si, e pidziesit osiem nieruchomoci w Brukseli, kupionych w imieniu krla przez jego wiernego pomocnika, barona Augustea Goffineta, naley do innej tajnej kompanii. Kolekcj posiadoci na Riwierze przeja trzecia podejrzana instytucja, Korporacja Nieruchomoci Mieszkalnych i Ogrodowych Cte dAzur. Niektre z willi zostay zarezerwowane na letnie posiadoci przyszych belgijskich monarchw; inne miay sta si czci wielkiego kompleksu wypoczynkowego, skadajcego si z parkw, ogrodw, obiektw sportowych i domkw, w ktrym za darmo mogliby spdza wakacje biali urzdnicy pracujcy w Kongu 732 . Do tego wszystkiego wymienione instytucje otrzymay obligacje kongijskie warte ponad 25 milionw frankw 733 .
Rzd Belgii caymi latami prbowa wydoby si z finansowego bagna, w jakie wpdzi go Leopold, ale poniewa zainteresowane instytucje mieciy si w Belgii, Francji i Niemczech, wybuch pierwszej wojny wiatowej przerwa ten mudny proces. Orodek wypoczynkowy nigdy nie powsta. Nie skoczono te monumentalnej wiatowej Szkoy Kolonializmu, ktr z takim entuzjazmem planowa Leopold. Jej wielkie fundamenty wci stoj na przedmieciach Brukseli. Jedn z willi krla na Riwierze kupi ostatecznie Somerset Maugham, a inn przerobiono na ogrd zoologiczny, ktremu przyniosa saw trupa muzykujcych szympansw.
Dopiero czternacie lat po mierci Leopolda, w 1923 roku, udao si rozwiza ostatni zagadk finansw monarchy. Odkryto midzy innymi, e cz bogactw, ktrymi dysponowa, oficjalnie naleaa do jego wci yjcej siostry, szalonej Carloty. Leopold, bdcy jej prawnym opiekunem, swobodnie przej kilka posiadoci, nielegalnie spacajc j obligacjami Wolnego Pastwa Konga 734 .
Niegdysiejsza cesarzowa Meksyku przeya swojego brata o wiele lat. Goci podejmowaa w wielkim pokoju, w ktrym w szeregu stao co najmniej kilkanacie krzese. Kiedy Carlota wchodzia do pokoju, zanim przywitaa si z prawdziwym gociem, po kolei pozdrawiaa kadego z wymylonych. Czas mija, a ona spdzaa mnstwo czasu, zmieniajc stroje i ukadajc fryzur. Kiedy pewnego dnia zobaczya si w lustrze i zrozumiaa, e nie jest ju moda i pikna, rozkazaa wytuc wszystkie lustra w zamku. Na jednym z przyj, czterdzieci pi lat po egzekucji jej ma, wykrzykna nagle, zdumiona: Ale nie ma jeszcze Maksymiliana!. Bya zapewne jedn z nielicznych osb, ktre nie zauwayy czteroletniej okupacji niemieckiej w czasie pierwszej wojny wiatowej. Zmara w 1927 roku, majc osiemdziesit sze lat, do samego koca mamroczc o nieistniejcych krlestwach i dynastiach 735 .
Nawet dzi badaczom trudno stwierdzi, z jakich zaskrniakw, Leopold zapaci za ktre fanaberie 736 . Nie sposb te jednoznacznie powiedzie, ile pienidzy zarobi na Kongu w cigu caego ycia. Belgijski badacz Jules Marchal sprbowa odpowiedzie na to pytanie i - nie liczc mniejszych, trudnych do przeledzenia rde pienidzy - ostronie oszacowa t kwot na 220 milionw wczesnych frankw, czyli 1,1 miliarda dzisiejszych dolarw 737 .
Pltanina Leopoldowych finansw wywoaa zalew pozww sdowych, z ktrych jeden zoyy Stefania i Luiza. Twierdziy, e maj prawo do czci bogactw ich ojca, zgromadzonych na kontach tajnych fundacji. Wikszo pienidzy dosta jednak belgijski rzd.
aden prawnik nie argumentowa, e pienidze powinno si zwrci Kongijczykom.
*
Ostatnie spotkanie Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu w 1913 roku wyznaczyo koniec najwaniejszego i najbardziej wytrwaego ruchu tego rodzaju. Od abolicjonizmu na pocztku XIX wieku po midzynarodowy bojkot i embargo z powodu apartheidu, skierowane przeciwko Republice Poudniowej Afryki w latach 70. i 80. XX wieku nie byo niczego, co mogoby si z nim rwna. Cho ruch na rzecz reform w Kongu by niezwykle bohaterskim przedsiwziciem, nie sposb nie zada pewnych niepokojcych pyta, w tym najwaniejszego z nich - czy ruch ten spowodowa jakie trwae skutki?
Przez wiele lat zwyczajowo odpowiadano, e tak. Doniesienia zawarte w raportach Casementa i Komisji ledczej wywoay now fal buntw w niektrych regionach, ktre spowodoway zauwaalny - cho tymczasowy - spadek produkcji kauczuku. E.D. Morel i jego sojusznicy wskazywali, e po tym, jak Kongo przeszo pod kontrol Belgii, spada liczba doniesie o popenianych okruciestwach. Nawet Alexandre Delcommune, biznesmen i administrator w Kongu, bezwzgldny kauczukowy baron, w wymijajcy sposb potwierdzi, e odebranie Konga Leopoldowi byo suszne. (To wanie kompania Delcommunea zatrudnia Conrada w charakterze kapitana statku). Stwierdzi, e gdyby rzdy Leopolda trway jeszcze dziesi lat, nie byoby ju tam adnego kauczukowego pncza, a moe te adnego tubylca 738 . Czy zatem reformatorzy ocalili miliony ludzkich istnie?
Byoby to najlepsze zakoczenie tej historii - wspaniay ruch osignby wspaniae rezultaty. Sprawno organizacyjna E.D. Morela, wiadectwa Georgea Washingtona Williamsa, Williama Shepparda i Rogera Casementa, mierci Andrew Shanu oraz zbuntowanych wodzw, Nzansu, Mulume Niama i Kandolo, nie poszyby na marne. Prawda jest jednak znacznie bardziej ponura.
Po przejciu Konga przez Belgw, w 1908 roku, rzeczywicie spady doniesienia o naduyciach popenianych wobec zbieraczy dzikiego kauczuku. W kolejnych latach byo coraz mniej przypadkw palenia wiosek oraz brania kobiet i dzieci w charakterze zakadnikw. Odcinanie doni nie byo ju oficjalnie stosowan praktyk. Zmiany te nie wynikay jednak z agodnoci nowej wadzy, ktr pomogli ustanowi reformatorzy, ale z kilku innych czynnikw. Jednym z nich byo przejcie od dzikiego kauczuku do kauczuku uprawianego. Innym wprowadzenie nowej metody zmuszania ludzi do pracy, ktra wzbudzaa duo mniej protestw misjonarzy i humanitarystw: podatkw.
Belgijscy zarzdcy, ktrzy przejli Kongo od Leopolda, zrozumieli, e musz zaoy plantacje, ktre przynajmniej w czci zastpi dziki kauczuk. W przeciwnym razie Afrykanie, chccy za wszelk cen wyrobi norm, zetn wszystkie pncza, ktre w niektrych regionach kraju wystpoway ju coraz rzadziej. Wypowied Delcommunea pokazuje, e dokadnie tak samo obawia si zniknicia dzikiego kauczuku, jak i Kongijczykw.
Naoenie wysokich podatkw zmuszao ludzi do pracy na plantacjach albo przy zbiorach kauczuku, baweny, oleju palmowego i innych produktw. By to rwnie skuteczny sposb pozyskiwania dzikiego kauczuku, z ktrego przecie nie zrezygnowano zupenie. Do lat 20. XX wieku biali kupcy kupowali dziki kauczuk od tubylcw, ktrzy potrzebowali pienidzy na zapacenie podatkw.
Praca przymusowa - kluczowy element tego, co Morel nazywa systemem - wci bya stosowana w wielu rnych dziedzinach. Staa si szczeglnie brutalna w czasie pierwszej wojny wiatowej. W 1916 roku powikszona Force Publique najechaa na Niemieck Afryk Wschodni, dzisiejsz Tanzani. Belgia, tak jak inne pastwa ententy, chciaa - przy okazji powojennego podziau upw - zdoby dla siebie kawaek niemieckich posiadoci w Afryce. Mnstwo Kongijczykw na si wcielono do armii albo zmuszono do pracy tragarzy. Wedug szacunkw kolonialnych z 1916 roku tylko w jednej ze wschodnich prowincji Konga, w ktrej mieszkao 85 518 dorosych mczyzn, w cigu roku tragarze przepracowali trzy miliony dniwek, a 1359 z nich zmaro w wyniku chorb 739 . Szala gd. Jak donosi jeden z katolickich misjonarzy: Ojciec jest na froncie, matka mieli mk dla onierzy, a dzieci nosz na plecach ciary! 740 .
Lata powojenne przyniosy wzrost wydobycia miedzi, zota i cyny. Tak jak zawsze zyski nie zostaway w Kongu. Zarzdy kopalni miay prawo stosowa chicotte. Tylko w kopalni zota w Moto, lecej nad grnym biegiem rzeki Uele, w pierwszym proczu 1920 roku wymierzono 26 579 batw - rednio osiem razw na penoetatowego pracownika 741 . Sposoby pozyskiwania pracownikw do kopalni te nie odbiegay zbytnio od tych, ktre stosowano w czasach Leopolda. Jak pisze historyk David Northrup, kopalnia wysyaa do wiosek swojego czowieka, ktremu towarzyszyli onierze albo zatrudniani przez kopalni policjanci. Dostawa prezenty, ktre mia rozda, oraz przydzielon liczb mczyzn, jak mia zdoby (zazwyczaj dwukrotnie wysz, ni byo trzeba, gdy i tak poowa rekrutw uciekaa, kiedy tylko nadarzya si po temu okazja). Wdz zbiera zatem ludzi, najczciej tych, ktrych nie lubi, ktrych si obawia albo ktrzy nie mieli siy mu si sprzeciwi, a nastpnie zakuwa ich w acuchy i wysya do siedziby wadz regionu. (...) Wodzowie otrzymywali dziesi frankw za kadego rekruta 742 . Jeli robotnik zbieg, mona byo uwizi czonka jego rodziny - nie rnio si to za bardzo od dawnego systemu brania zakadnikw.
Warunki pracy w kopalniach byy, jak wszdzie w Afryce, tragiczne. W latach 1911-1918 w kopalniach i hutach miedzi Katangi zmaro pi tysicy ludzi. To przymusowi robotnicy w latach 1921-1931 dobudowywali nowy odcinek synnej kolei Matadi-Leopoldville oraz poszerzali rozstaw istniejcych torw. Zmaro przy tym wicej ludzi ni podczas budowy samej kolei w latach 90. XIX wieku 743 . Paradoksalnie dla tysicy Afrykanw, zmuszonych do pracy przy tym i innych przedsiwziciach, zbawieniem okaza si Wielki Kryzys.
Wybuch drugiej wojny wiatowej sprawi, e czas przymusowej pracy zwikszono w Kongu do stu dwudziestu dni na osob rocznie. Ponad 80 procent uranu, wykorzystanego do budowy bomb zrzuconych na Hiroszim i Nagasaki, wydobyto w cile strzeonej kopalni Shinkolobwe 744 . Pastwom ententy potrzeba byo jeszcze wicej kauczuku ni zwykle - na setki tysicy opon dla wojskowych ciarwek, dipw i samolotw. Cz kauczuku pochodzia z nowych plantacji, ale mieszkacy wiosek znowu musieli spdza w lesie cae tygodnie na poszukiwaniu dzikich pnczy 745 .
*
Chocia nie zdoano cakowicie wyeliminowa pracy przymusowej, reformatorom przez dziesi lat udao si utrzyma zainteresowanie wiata sprawami Konga. Rzadko zdarza si, eby ludzie tak bardzo i tak dugo oburzali si z powodu czego, co dzieje si tak daleko. To kae nam zada kolejne wane pytanie - dlaczego wanie Kongo?
Wedug dawnego, angielskiego prawa bycie wiadkiem morderstwa albo odkrycie zwok i niepodniesienie wrzawy byo traktowane jak przestpstwo. wiat jest jednak peen trupw i tylko z powodu niektrych podnosi si wrzaw. To prawda, e dziesi milionw ofiar w Kongu mona by uzna za najkrwawsz cz europejskiego Rozdrapywania Afryki, ale tylko wtedy, jeli patrzylibymy na Afryk jak na szachownic podzielon granicami, ktre wyznaczyli Europejczycy. Tak si po prostu zoyo, e to Leopold mia wicej kauczukodajnych terenw ni ktokolwiek inny. W cigu dziesiciu lat, od kiedy zacz pozyskiwa kauczuk, podobne systemy pracy przymusowej zostay ustanowione we francuskich koloniach na pnoc i zachd od rzeki Kongo, w rzdzonej przez Portugalczykw Angoli i w pobliskim Kamerunie, ktry kontrolowali Niemcy. Dla kompanii dziaajcych w Kamerunie wzorem, na ktrym si opierali (...) byy przedsiwzicia krla Leopolda II w Wolnym Pastwie Kongu - dywidendy, ktre wzbudzay podziw w krgach finansjery 746 .
W rwnikowych posiadociach Francji, ktrych historia jest najlepiej udokumentowana, byo mniej kauczukodajnych terenw ni w Leopoldowym Kongu, ale reim by tak samo brutalny 747 . Niemal cay teren, z ktrego pozyskiwano kauczuk, zosta podzielony midzy kompanie dziaajce na podstawie koncesji. Na porzdku dziennym byy: praca przymusowa, branie zakadnikw, zakuwanie w acuchy, wygodzeni tragarze, palone wioski, paramilitarni zwiadowcy i chicotte. Tysice uchodcw, ktrzy przepynli Kongo, szukajc na francuskich terytoriach schronienia przed reimem Leopolda, ucieko przed Francuzami z powrotem. W nalecym do Francji bogatym w kauczuk lesie rwnikowym straty ludnoci dorwnyway tym w Leopoldowym Kongu - 50 procent 748 . Tak samo jak w kolonii Leopolda, na francuskich i niemieckich ziemiach wybuchay dugie, zacieke bunty przeciwko kauczukowemu terrorowi 749 . Francuska badaczka Catherine Coqury-Vidrovitch opublikowaa wstrzsajcy wykres, ktry pokazywa, e w latach 1904-1907 tylko w jednym francuskim posterunku, Salanga, spadki i wzrosty miesicznej produkcji kauczuku cile wizay si z liczb nabojw wykorzystanych przez zwiadowcw kompanii - w dobrym, produktywnym miesicu zuywano okoo czterystu naboi 750 .
W tym samym okresie we Francji wybuch skandal, kiedy na awie oskaronych zasiado dwch biaych, oskaronych o wyjtkowo odraajce morderstwo, ktrego dopucili si we francuskim Kongu. Chcc uczci Dzie Bastylii, woyli lask dynamitu w odbyt czarnego winia i podpalili lont. Naladujc Leopolda, rzd prbowa uspokoi sytuacj, wysyajc w 1905 roku do Afryki komisj ledcz. Na jej czele stan de Brazza, synny odkrywca, ktrego specjalnie wezwano z emerytury. Wadze miay nadziej, e nie odway si powiedzie nic zawstydzajcego na temat kolonii, ktr sam zdoby dla Francji, a ktrej stolica nazywaa si Brazzaville.
Sytuacja wymkna si jednak spod kontroli. Na czas wizyty komisji nakazano wprowadzi pewne kosmetyczne zmiany, na przykad rozku robotnikw, ale nie do wszystkich posterunkw w interiorze instrukcje te dotary na czas. Wstrznity tym, co zobaczy, de Brazza zacz pisa raport, ktry mia by bolenie krytyczny, ale - ku uldze francuskich wadz - podrnik zmar w drodze do kraju. Wyprawiono mu imponujcy pogrzeb pastwowy na paryskim cmentarzu Pre-Lachaise, a kwiecist mow poegnaln wygosi sam minister do spraw kolonii: Brazza nie umar (...) yje jego pasja. (...) Jest przykadem (...) odwiecznych tradycji sprawiedliwoci i humanitaryzmu, ktre s chlub Francji 751 . Odwieczne tradycje sprawiedliwoci i humanitaryzmu nie pozwoliy jednak na publikacj wstpnej wersji raportu de Brazzy. Ten sam minister, przy penym wsparciu parlamentu, szybko ukry raport, ktry nigdy nie zosta opublikowany. Nie wprowadzono wikszych zmian w lukratywnym systemie przyznawania koncesji. Budowa w latach 20. XX wieku nowej linii kolejowej na terytorium francuskim, ktra omijaa wielkie wodospady Konga, kosztowaa ycie okoo dwudziestu tysicy przymusowych robotnikw - znacznie wicej ni budowa i przebudowa pobliskiej linii Leopolda 752 .
(Oto ciekawy przypis do historii francuskiego Konga. Kto, poprzez podstawionych ludzi i fasadowe spki, okaza si by jednym z gwnych akcjonariuszy piciu dziaajcych tam kompanii, w tym wikszociowym w trzech z nich? Krl Leopold II - jak odkry belgijski rzd, kiedy wreszcie udao si rozwika sie finansowych powiza monarchy 753 . Obawiajc si, e Francuzi mog by niezadowoleni, kiedy wyszoby na jaw, e ich kolonia po czci naley do wadcy ssiedniego kraju, Belgowie trzymali to w tajemnicy przez kilka lat i ostatnie udziay sprzedali dopiero w latach 20. XX wieku. Leopold by rwnie wacicielem pokanych udziaw kilku kompanii, ktre dostay koncesje w niemieckim Kamerunie).
To, e ruch na rzecz reform skupi si wycznie na Leopoldowym Kongu, wydaje si jeszcze mniej logiczne, jeli przyjrzymy si masowym mordom pod ktem procentowej liczby ofiar. Przy zastosowaniu takiego kryterium stwierdzimy, e jeszcze gorszy los spotka lud Herero w Niemieckiej Afryce Poudniowo-Zachodniej, dzisiejszej Namibii. Tam nawet nie prbowano ukry zabijania mow o filantropii, organizujc zwyke ludobjstwo, ktre w dodatku zostao zapowiedziane.
W 1904 roku, po tym, jak Niemcy zabrali im wikszo ziemi, Herero podnieli bunt. W odpowiedzi Cesarstwo Niemieckie wysao ciko uzbrojony korpus ekspedycyjny pod dowdztwem generaa Lothara von Trothy, ktry wyda rozkaz eksterminacji - Vernichtungsbefehl 754 :
Kady Herero, z broni lub bez, z bydem lub bez, ktry zostanie znaleziony na niemieckim terytorium, zostanie rozstrzelany. (...)
Podpisano: wielki genera potnego Cesarza, von Trotha.
Gdyby nie byo to wystarczajco jasne, dopisek precyzowa: Nie bdzie si brao jecw pci mskiej.
Z okoo osiemdziesiciu tysicy Herero, ktrzy zamieszkiwali te ziemie w 1903 roku, w 1906 roku zostao mniej ni dwadziecia tysicy wywaszczonych uchodcw. Reszt zapdzono na pustyni, aby umarli z pragnienia (Niemcy zatruli studnie), zastrzelono albo - eby oszczdza naboje - zakuto bagnetami i zatuczono kolbami.
Wydany przez von Troth rozkaz eksterminacji wzbudzi protesty w samych Niemczech, ale na wiecie nie zwrcono na niego uwagi - mimo i by to sam rodek kampanii na rzecz reform w Kongu. Morel i jego sojusznicy tak dalece si tym nie interesowali, e pi lat pniej jeden z dwch gwnych sponsorw Morela, biznesmen John Holt, mg spyta: Czy to prawda, e Niemcy wyrnli Herero - mczyzn, kobiety i dzieci? (...) Nigdy o tym nie syszaem 755 .
W czasie kiedy Niemcy mordowali Herero, wiat w milczeniu przyglda si take brutalnej walce z partyzantk, jak Amerykanie prowadzili na Filipinach, torturujc winiw, palc wioski i zabijajc 20 tysicy buntownikw. Wywoane przez wojn choroby i gd pochony ycie kolejnych 200 tysicy Filipiczykw. Midzynarodowa krytyka nie spotkaa te Anglii z powodu zabijania australijskich Aborygenw na podstawie rozkazw nie mniej bezwzgldnych ni ten wydany przez von Troth. Wreszcie ani w Europie, ani w Stanach Zjednoczonych nie odby si ani jeden wikszy protest przeciwko dziesitkowaniu amerykaskich Indian.
Dlaczego zatem w Anglii i Stanach Zjednoczonych tak oburzano si tym, co dziao si w Kongu, skoro nie zwrcono wikszej uwagi na inne masowe mordy? Polityka empatii jest niestaa. Z pewnoci Anglicy i Amerykanie skupili si na Kongu, bo byo bezpiecznym celem. Oburzenie z powodu Konga nie dotykao kwestii nieprawoci popenianych przez Wielk Brytani i Stany Zjednoczone. Nie pocigao te za sob konsekwencji dyplomatycznych, handlowych i militarnych, jakie z pewnoci miaoby zwrcenie si przeciwko jakiemu mocarstwu, na przykad Francji czy Niemcom. Morel mia zreszt pewnego rodzaju sabo do Niemiec, cho trzeba przyzna, e nawet majc rce pene spraw kongijskich, czsto i zdecydowanie atakowa Francj za przyjcie w swoich rwnikowych koloniach systemu, ktry miertelnoci (i efektywnoci) ustpowa tylko Leopoldowemu. Nie znajdowa jednak odzewu wrd swoich rodakw, ktrzy widzieli na horyzoncie pierwsz wojn wiatow i wiedzieli, e to wanie Francja bdzie ich najwaniejszym sojusznikiem.
To, co wydarzyo si w Kongu, byo rzeczywicie mordem na ogromn skal, ale smutna prawda jest taka, e ludzie, ktrzy popenili go na rozkaz Leopolda, nie byli bardziej morderczy ni wielu innych Europejczykw, ktrzy kolonizowali i podbijali Afryk. Najlepiej uj to Conrad: Caa Europa pomoga stworzy Kurtza 756 .
*
W cigu kilku lat od mierci Leopolda ze sceny zeszli te inni aktorzy kongijskiego dramatu. W 1910 roku William Sheppard wrci do Stanw na dobre. Zosta, co prawda, uniewinniony w procesie wytoczonym mu przez Compagnie du Kasai, ale zmuszono go do ustpienia z powodu romansu z Afrykank. Wyznaczono mu okres prbny, a nastpnie pozwolono wrci do pracy duszpasterskiej w Stanach Zjednoczonych, dokd nie dotary wiadomoci o skandalu 757 . Po dwudziestu latach w Afryce mia jednak zrujnowane zdrowie cigymi atakami gorczki. Ostatnie lata spdzi jako pastor Prezbiteriaskiego Kocioa aski w Louisville w stanie Kentucky, gdzie jego ona, Lucy, prowadzia chr i uczya w szkce niedzielnej.
Sheppard dalej pisa i przemawia na temat Afryki - mimo i w jego kongregacji panowaa rasowa segregacja. Przy rnych okazjach wielcy przeciwnicy, Booker T. Washington i W.E.B. Du Bois, zapraszali Shepparda, by wystpowa razem z nimi 758 . Ale ten czowiek, ktry cieszy si takim szacunkiem wrd czarnoskrych Amerykanw, pierwszy obcokrajowiec, ktry spotka krla Kuba, przyjmowany w Biaym Domu, na amerykaskim Poudniu wci by obywatelem drugiej kategorii. Wiele lat pniej pewna biaa kobieta z rodzinnego miasteczka Shepparda, Waynesboro w Wirginii, powiedziaa o nim: By takim dobrym czarnuszkiem. Kiedy wrci z Afryki, pamita, gdzie jest jego miejsce, i zawsze wchodzi kuchennymi drzwiami 759 . Kiedy zmar w Louisville w 1927 roku, majc szedziesit dwa lata, na jego pogrzeb przyszo ponad tysic ludzi.
Na drugim kocu kraju otyo Henryego Kowalskyego przyspieszya jego koniec. Mia pidziesit sze lat, kiedy w 1914 roku znaleziono go na pododze jego apartamentu w Palace Hotel w San Francisco. W 1924 roku Lon Rom, wiele lat po tym, jak skoczy odcina gowy ludziom, osun si na ziemi w belgijskim biurze Compagnie du Kasai i zmar. Tego samego roku zmar te w Anglii Joseph Conrad, ktry tak celnie uchwyci charakter Roma i jemu podobnych poszukiwaczy przygd. Do czasw wspczesnych doya tylko misjonarka, reformatorka i fotografka Alice Harris, ktra skoczywszy sto lat, zmara w 1970 roku.
Inny wany bohater tej kongijskiej opowieci zakoczy jednak ycie w zgoa inny sposb.
W 1913 roku sir Roger Casement odszed z brytyjskiej suby konsularnej na emerytur i nareszcie mg si powici sprawie, ktra pochaniaa go cakowicie - wolnoci dla swojej ojczyzny. Wrci do Irlandii i pomg zaoy paramilitarn organizacj Irlandzkich Ochotnikw oraz podrowa po kraju, przemawiajc na wiecach. Jeden z jego towarzyszy opisa Casementa w Dublinie w 1914 roku: Za kotar sta Roger Casement i patrzy przez okno. (...) Na jego twarzy widniao przygnbienie, ktre zawsze nosi z dum, jak gdyby mia na gowie wszystkie troski wiata. Widziaem jego przystojny i szlachetny profil, rysujcy si na kraciastym wzorze kotary oraz szarym niebie. Zdawa si jeszcze wyszy ni zwykle, a czarne wosy i broda dusze ni zazwyczaj. Lew nog wystawi do przodu i zobaczyem, e ma w bucie wielk dziur - dlatego, e zawsze oddaje caego siebie, nie dbajc o swoje potrzeby 760 .
Dla kadego Irlandczyka jest do oczywiste, e John Bull liczy si tylko z karabinem - pisa Casement 761 . Wyprawi si za Atlantyk, eby zebra od Amerykanw irlandzkiego pochodzenia fundusze na kupno broni na czarnym rynku, ale kiedy tylko dotar do Stanw Zjednoczonych, wybucha pierwsza wojna wiatowa. Brytyjczycy ogosili, e jakiekolwiek rozmowy na temat home rule dla Irlandii bd musiay poczeka. Casement odpowiedzia listem otwartym, w ktrym ogosi, e Irlandczycy nigdy nie powic swojej krwi, honoru i mstwa na wojnie, ktra w aden sposb ich nie dotyczy. (...) Irlandia nie oddaje swojej krwi adnej innej ziemi oraz adnej innej sprawie poza spraw irlandzk. (...) Niech nasze groby znajd si w tej patriotycznej trawie, jedynym miejscu, w ktrym zwoki irlandzkiej narodowoci mog wrci do ycia 762 .
Zgoli brod i uywajc faszywego paszportu, wyruszy z Nowego Jorku do Niemiec. Bojowo nastawieni irlandzcy nacjonalici chcieli od Niemiec deklaracji, e kiedy wygraj wojn, Irlandia uzyska niepodlego. W zamian obiecywali uzbroi i wywiczy Irlandzk Brygad Bojownikw, majc skada si z jecw wojennych irlandzkiego pochodzenia, przebywajcych w niemieckiej niewoli. Casement wymyli, e jeli brygada irlandzka nie mogaby walczy w samej Irlandii, to mogaby stan u boku Egipcjan, innego zniewolonego ludu, ktry pragnie wywalczy swoj niepodlego od Wielkiej Brytanii. Jak pisa w swoim dzienniku, planowa poczy zielon flag Irlandii z zielon flag Proroka i (...) zepchn entent do morza 763 .
Marzenia Casementa nie spotkay si z sympati irlandzkich jecw wojennych. Byli zawodowymi onierzami, ktrych przodkowie czsto suyli w tych samych oddziaach brytyjskiej armii. Z okoo dwch tysicy dwustu jecw do brygady irlandzkiej wstpio mniej ni szedziesiciu. Dostali niemieckie mundury z harf i koniczyn na pagonach. Casement czasami bra udzia w szkoleniach brygady. Oddzia, niewiele wikszy od plutonu, nigdy jednak nie wzi udziau w walce.
Antykolonializm Casementa bardzo konfundowa Niemcw, ktrzy chcieli pozby si tego niezmordowanego romantyka. Na szczcie bardzo chcia wrci do Irlandii i doczy do swoich towarzyszy w podziemiu. Dwudziestego pierwszego kwietnia 1916 roku w pobliu zachodniego brzegu Irlandii na powierzchni wypyna niemiecka d podwodna. Do maej odzi zaadowano troch zapasw, a nastpnie przesiedli si do niej Casement oraz jego dwch towarzyszy. Kiedy kapitan U-Boota spyta Casementa, czy nie brakuje mu jakich ubra, ten odpar: Tylko caunu 764 .
W pewien sposb Casement cae ycie czeka na chwil, w ktrej powrci do ojczyzny i zostanie mczennikiem. Kiedy wyldowaem w Irlandii tamtego ranka (okoo trzeciej nad ranem), pync, przemoczony, w stron nieznanego brzegu, (...) przez chwil czuem si szczliwy i znowu si umiechaem. (...) Wok mnie wszdzie byy pierwiosnki i dzikie fioki, a wkoo byo sycha piew skowronkw. Byem znowu w Irlandii 765 .
Pojmano go kilka godzin pniej. W gowie mia moe pierwiosnki i skowronki, ale w kieszeni bilet kolejowy na pocig z Berlina do Wilhelmshaven, gdzie miecia si baza niemieckich okrtw podwodnych, a take dziennik z zakodowanym zapisem: 12 kwietnia: opuciem Wicklow na jachcie Williego 766 . Na play policja odnalaza rwnie zakopane trzy pistolety Mausera, amunicj, lornetk, mapy i egzemplarz Rubajjatw Omara Chajjama.
Dwa dni pniej Casementowi - jako pierwszemu angielskiemu rycerzowi od kilkuset lat - przedstawiono zarzut zdrady stanu. Zamknito go w londyskiej Tower bez moliwoci komunikowania si ze wiatem i bardzo szybko postawiono przed sdem. Stranicy doprowadzali go na sal sdow w kajdankach. Sir Arthur Conan Doyle, cho zdecydowanie potpia dziaania Casementa (jak niemal wszyscy jego przyjaciele z ruchu na rzecz reform w Kongu), przekaza na jego obron siedemset funtw. Wraz z innymi sawnymi pisarzami podpisa si te pod petycj o darowanie Casementowi ycia. Zoenia podpisu odmwi jednak Joseph Conrad, ktry w 1890 roku dzieli z Casementem pokj w Matadi. By rwnie niezomnym patriot swojej przybranej ojczyzny, Anglii, jak Casement jej przeciwnikiem.
Pienidze i wyrazy poparcia przybyway z caego wiata. Murzyska Liga Solidarnoci (Negro Fellowship League) wysaa list do krla Jerzego V z prob o ask: Czujemy wielk wdziczno wobec tego czowieka z powodu tego, czego dokona, kiedy by brytyjskim konsulem w Afryce i ujawni, w jaki sposb traktuje si tubylcw w Kongu. Gdyby nie on, wiat nie dowiedziaby si o tych barbarzyskich okruciestwach 767 . George Bernard Shaw napisa dla Casementa mow do wygoszenia na rozprawie, ale ten podzikowa i wygosi wasn.
Prawo do samostanowienia jest czym, co otrzymujemy z chwil narodzin. Nie mona go komu nada, nie mona te odebra - tak jak prawa do ycia, do odczuwania soca, wchania kwiatw albo kochania blinich. (...) Jeli czowiek musi z zapartym tchem baga o moliwo ycia na wasnej ziemi, mylenia tego, co si chce, piewania swoich pieni, zbierania owocw swojej pracy, wtedy z pewnoci jest odwaniej, zdrowiej i uczciwiej zosta buntownikiem (...), ni przyjmowa to z pokor niczym normaln dol czowiecz 768 . W przeciwiestwie do wielu nacjonalistw Casement chcia wolnoci dla wszystkich narodw, nie tylko dla swojego. W tamtych czasach czym rzadkim - jeli nie wyjtkowym - byo stawianie na rwni walki o wolno Europejczykw (jak Irlandczykw) i Afrykanw (jak Kongijczykw i Egipcjan). Mowa Casementa szybko przesza do annaw antykolonializmu i zrobia wielkie wraenie na pewnym modym czowieku, ktry mia kiedy poprowadzi swj kraj do niepodlegoci - Jawaharlalu Nehru, ktry powiedzia, e wyraaa dokadnie to, co powinien czu uciskany nard 769 .
Casementa uznano za winnego i przeniesiono do londyskiego wizienia Pentonville - wielkiego, ponurego budynku wzniesionego w 1842 roku, w ktrym przetrzymywani w cakowitej izolacji winiowie musieli zachowywa milczenie. W poprzednich mieszkaniach Casementa w Londynie Scotland Yard odnalaz niektre z jego dziennikw. Wadze natychmiast wykonay fotografie fragmentw dotyczcych homoseksualnych dowiadcze i pokazay je krlowi, wpywowym ludziom z londyskich klubw dentelmenw, parlamentarzystom. Dopuszczono do nich take dziennikarzy, a jeden egzemplarz wysano nawet do Waszyngtonu. Rzd chcia zdyskredytowa Casementa i zniechci innych notabli do wstawiania si o ask dla niego. Dzienniki przypiecztoway jego zgub.
Jeden z uwizionych w Pentonville pacyfistw zobaczy przez okno Casementa obserwujcego zachd soca. Wyglda zdumiewajco spokojnie (...) jak gdyby ju y w jakim innym wiecie. Na jego twarzy nie byo ladu niepewnoci ani strachu 770 . Rankiem 3 sierpnia 1916 roku stranicy zwizali Casementowi rce za plecami. Pomaszerowa na szafot - opowiada obecny w czasie egzekucji ksidz - z godnoci ksicia, grujc nad nami wszystkimi 771 . Kat nazwa go najdzielniejszym czowiekiem, jakiego przyszo mi powiesi 772 . W jednym z ostatnich listw, ktre napisa z celi, niecay tydzie przed egzekucj, Casement przyjrza si swojemu yciu: Popeniem wiele okropnych bdw, sporo rzeczy zrobiem zupenie le - ale Kongo byo najlepsz rzecz w moim yciu 773 .
*
Duga walka o Kongo zmienia nie tylko Casementa, ale i jego przyjaciela, E.D. Morela. W ostatniej dekadzie ycia stoczy swoj najodwaniejsz bitw, ale tym razem stan do niej zupenie sam. Nie mia wsparcia adnych lordw i biskupw.
W ostatnich latach ruchu na rzecz reform w Kongu Morel dostrzeg, jak bardzo jego ruch zosta osabiony przez entente cordiale Parya i Londynu - porozumienie pene tajnych klauzul, w ktrych oba kraje podporzdkowyway wszystko przygotowaniom do nadchodzcej wojny. Na pocztku sierpnia 1914 roku Morel przebywa nad morzem, na wakacjach ze swoj crk we francuskim Dieppe. Jedne z jego nielicznych wakacji przerwa jednak zbliajcy si konflikt zbrojny. Morel z crk szybko znaleli si na przepenionej odzi pyncej do Anglii, poczas gdy ulice zapenili wieo zmobilizowani rezerwici. W Londynie Morel i jego przyjaciel, pose Charles Trevelyan, peni zych przeczu przeszli si po pustej Izbie Gmin, syszc za oknami tum, ktry gono wyraa swoje wsparcie dla wojny.
Morel by jednym z niewielu ludzi w Europie, ktrzy bez ogrdek mwili, e wojna to szalestwo. Argumentowa, e seria ukrywanych przed parlamentem i opini publiczn traktatw uwikaa Angli w niepotrzebny kataklizm. Nie by pacyfist - zadeklarowa, e jeli Anglia zostanie zaatakowana, to stanie do jej obrony. Tak si jednak nie stao. Poproszono go o rezygnacj z kandydowania do parlamentu z ramienia Partii Liberalnej. Wraz z niewielk, znkan grup podobnie mylcych mczyzn i kobiet Morel zaoy Uni Kontroli Demokratycznej (Union of Democratic Control, UDC), ktra szybko staa si najwaniejszym ruchem antywojennym w Anglii. Scotland Yard otwiera listy dziaaczy UDC i podsuchiwa ich telefony. Tum wdziera si na ich spotkania, zrywajc plakaty, rzucajc mierdzce bomby, a nawet bijc mwcw i widzw. Nie mino wiele czasu, a ju nikt w Londynie nie chcia wynaj UDC sali. Ze wszystkich stron dawni sojusznicy opuszczali Morela. Kiedy pewien zaprzyjaniony dziennikarz - ju w mundurze - ukoni si Morelowi na ulicy, ten by tak wzruszony, e zapaka, mwic: Nie sdziem, e kto si jeszcze do mnie odezwie 774 .
Tak jak w ruchu na rzecz reform w Kongu, tak i w UDC Morel by najwaniejsz postaci. Jeden z kolegw pisa: Byo co wulkanicznego w tym czowieku, w ktrego sercu nieustannie pon ar 775 . ona Morela, Mary, niezmiennie go wspieraa i sama zostaa czonkini rady organizacji. Zaoy oddziay UDC w caej Anglii, wydawa miesicznik organizacji i - jak zwykle - pisa kolejne artykuy, broszury, a do tego wyda jeszcze dwie ksiki. Poniewa jednak Anglia znajdowaa si w stanie wojny, praca bya duo trudniejsza - cenzura blokowaa niektre jego teksty, zasypywano go take nienawistnymi listami. Policja dokonywaa nalotw na biuro UDC i na prywatny dom Morela, gdzie zabraa z jego biurka korepondencj 776 . Jedn z rzeczy, ktr Morelowi udao si wyda, byo Dziesi lat tajnej dyplomacji. Historyk A.J.P. Taylor pisze: Wszystkie pniejsze, midzywojenne prace, analizujce przyczyny wojny, wzoroway si wanie na nim. (...) Morel zrobi co wicej ni tylko zmieni metod - zmieni paradygmat 777 .
Dzisiaj jest dla nas oczywiste, e osiem i p miliona zabitych i zmarych oraz ponad dwadziecia jeden milionw rannych w pierwszej wojnie wiatowej byo niepotrzebn tragedi, ktrej dao si unikn. Zapominamy jednak, e w tamtych czasach mao kto mia odwag powiedzie to gono. Im duej trwaa wojna, pod tym wikszym ostrzaem znajdowa si Morel. Daily Sketch zaciekle atakowa ruch antywojenny: Kiedy debatuje si z pacyfistami i pyta si o to, skd czerpi swoje wiadomoci, zawsze powouj si na jedno rdo - Morela. (...) Aby zniszczy ten spisek, trzeba dopa arcyspiskowca 778 . Jego biuro byo pod cigym nadzorem policji. KIM JEST PAN MOREL? - pyta Daily Express - I KTO PACI ZA JEGO PRONIEMIECK UNI? 779 . Evening Standard bez ogrdek nazwa go niemieckim agentem 780 .
W czasie takich atakw Morel otrzyma informacj o aresztowaniu Casementa. Koledzy z UDC ostrzegali go, e ju i tak ma due kopoty, i odradzali mu wsparcie przyjaciela, ktry - w przeciwiestwie do nich - rzeczywicie kolaborowa z Niemcami. Cho musiao kosztowa go to bardzo wiele, Morel nie odwiedzi Casementa w jego ostatnich miesicach ycia. Casement, wielkoduszny jak zawsze, wysa mu wiadomo, e doskonale go rozumie. Przyjacika, ktra si z nim widziaa, przekazaa Morelowi: Powiedzia mi, e uwaa, e zachowa si pan cakiem susznie, posuchawszy rady paskich kolegw. Nie ma co do tego wtpliwoci 781 .
Ca wojn Morel pozosta wierny swoim pogldom - rwnie niezomny wtedy, gdy wszyscy byli przeciwko niemu, jak i wtedy, kiedy w czasach ruchu na rzecz reform w Kongu mia za sob wsparcie caego brytyjskiego establishmentu. Wzywa do zawarcia pokoju i niepodpisywania tajnych traktatw. Przestrzega te - proroczo, jak si miao okaza - przeciwko zbyt surowym warunkom pokojowym, jakie - by pewien - zostan narzucone Niemcom. Bdc w sojuszu z carsk Rosj, pisa, nie mona przedstawia wojny jako walki midzy demokracj i autokracj. Domaga si rozbrojenia, powoania midzynarodowej rady wszystkich pastw i przyjcia zasady, e o losie kadego terytorium zdecyduj jego mieszkacy w plebiscycie.
Wojna 1914-18 wszystko w moim yciu zmienia - pisa Bertrand Russell, ktry rwnie odwanie przeciwstawia si panujcej wokoo szowinistycznej gorczce. - Straciem dawnych przyjaci i zyskaem nowych. Poznaem kilku ludzi, dla ktrych ywiem gboki podziw, przede wszystkim E.D. Morela. (...) Z niestrudzon energi i ogromn zrcznoci, mimo przeszkd ze strony propagandy i cenzury, czyni, co mg, aby owieci nard brytyjski co do prawdziwych zamiarw rzdu, ktry pdzi modych ludzi na rze. By bardziej ni inni przeciwnicy wojny atakowany przez politykw i pras... (...) Mimo wszystko odwaga nigdy go nie opucia 782 . O Morelu powiedzia: aden inny znany mi czowiek nie mia w sobie tej samej bohaterskiej prostoty w deniu do prawdy i goszeniu jej 783 .
Oficjalne dokumenty pokazuj, e wielu wysokich rang urzdnikw zastanawiao si, jak bezpiecznie wsadzi [Morela] za kratki 784 - jak uj to jeden z oficjeli Foreign Office, to znaczy bez publicznego procesu, w czasie ktrego ten wietny i przekonujcy mwca mgby gosi swoje pogldy. W 1917 roku znaleziono stosowny paragraf - aresztowano go za zamanie dawno zapomnianego prawa, ktre zakazywao wysyania antywojennej literatury do pastw neutralnych. Nie pozwolono mu na wpacenie kaucji i pospiesznie skazano na p roku cikich robt.
Morel opisuje pewne dziwne wydarzenie, ktre miao miejsce w czasie jego procesu w 1917 roku: Malowniczym urozmaiceniem tego poza tym do przygnbiajcego wydarzenia bya pewna posta, ktra pojawia si za moimi plecami na sali sdowej. W czasie kiedy mj obroca przemawia, czowiek ten przeszed przez sal i wrczy oskarycielowi jak notatk. Ten przeczyta j i skin gow, a tajemniczy czowiek zasiad na swoim miejscu. Wtedy go rozpoznaem - to by ten sam czowiek, ktry (...) peni funkcj akredytowanego przedstawiciela Leopolda II w Ameryce i wda si ze mn w polemik, kiedy przebywaem z misj w Stanach Zjednoczonych 785 . Leopold zmar osiem lat wczeniej, a podr Morela do Stanw miaa miejsce jeszcze pi lat przed mierci krla. Co najmniej szeciu lobbystw krla wystpowao wtedy przeciwko Morelowi, a on sam nie precyzuje, ktry z nich w tak tajemniczy sposb pojawi si na sali sdowej, jak gdyby to sam Leopold wydawa polecenia zza grobu.
Niecay rok po tym, jak stracono tam Casementa, Morel przekroczy bramy wizienia Pentonville. W celi na prawo od niego siedzia czowiek, ktry ukrad trzy butelki whiskey, a na lewo - gwaciciel dziecka. W listach, ktre byo mu wolno wysya do ony raz w miesicu, pisa: Po raz pierwszy od dwudziestu lat zdarza si tak, e cho nie jestemy razem, to nie piszemy do siebie codziennie 786 .
Spdza cae dnie w zakurzonym pokoju, szyjc pcienne torby pocztowe albo tkajc hamaki i maty dla marynarki wojennej. Wszystko odbywao si w cakowitym milczeniu - w godzinach pracy winiowie nie mogli ze sob rozmawia. Zamykano go w celi codziennie od 16.00 do 8.00 rano nastpnego dnia. Na kolacj, ktr winiowie jadali samotnie w celi, skada si kawaek chleba, p pinty * zimnawej owsianki, podanej w misce, w ktrej poprzedniego dnia znajdowa si wdzony led - jego kawaki wci mona byo wyowi. Do tego pinta gstego, gorcego kakao, ktre byo dla mnie prawdziwym nektarem bogw - szczeglnie wtedy, kiedy byo zimno 787 . Raz albo dwa razy w cigu nocy syszaem stukot, kiedy stranik otwiera wizjer i zaglda kontrolnie do wszystkich celi. Noc przenika chd zimnej celi, ktry nie przypomina niczego innego i przed ktrym nie byo adnej ochrony 788 .
W ciszy, obserwowani przez stojcych na galeriach stranikw, osadzeni siadywali w wiziennej kaplicy i wysuchiwali doniesie o zwycistwach odniesionych przez Wielk Brytani w wojnie, ktrej Morel si sprzeciwia. Czasami w pracy musia nosi do wiziennego warsztatu wielkie kaway juty, wace - jak szacowa - blisko pidziesit kilogramw. Z krzywym umiechem myla wtedy o afrykaskich tragarzach, ktrzy kilka lat wczeniej nieli jego baga przez ca Nigeri. Pami trwa, a dowiadczenie jest najlepszym nauczycielem. Wiele mog si nauczy z tej sytuacji, a poza tym zdobyem dowiadczenie po obu stronach barykady 789 . Jeden z uwizionych wamywaczy wyczuwa, e Morel jest kim wanym, i zwraca si do niego sir.
Na pocztku 1918 roku, dwa miesice po zwolnieniu Morela, Bertrand Russell (ktry wkrtce sam mia trafi do wizienia) napisa do Gilberta Murraya: Widziaem wczoraj E.D. Morela, pierwszy raz po jego wyjciu z wizienia, i odniosem wraenie, e wyrok szeciomiesiczny to powana sprawa. Ma cakowicie biae wosy (przedtem z trudem mona byo dostrzec siwizn). Kiedy wyszed na wolno, by w stanie cakowitego wyczerpania, fizycznego i umysowego, gwnie z powodu niedostatecznego odywiania 790 .
Morel powrci do pisania i przemawiania, ale jego stan zdrowia znacznie si pogorszy. Niegdy krzepki, przeraliwie wychud. Niedugo pniej przey pierwszy z kilku zawaw serca. Dozna jednak tej satysfakcji, e w nastpnych latach zosta publicznie zrehabilitowany. Rzeczywicie byy tajne traktaty midzy pastwami ententy. Cz z czternastu punktw, bdcych podstaw programu pokojowego prezydenta Woodrow Wilsona, wygldaa tak, jak gdyby skopiowano je z jednej z broszur Morela. W czasie wojny UDC wspierali gwnie zwizkowcy i - ku zaskoczeniu Morela, byego pracownika przedsibiorstwa eglugowego, ktry nigdy nie uwaa si za socjalist - Partia Pracy zacza traktowa go jak bohatera. W 1922 roku, kandydujc do parlamentu z ramienia laburzystw, mia wielk przyjemno pokona byego ministra rzdu, ktry w czasie wojny wysa go do wizienia - Winstona Churchilla.
Morel zyska ogromn popularno w swoim okrgu wyborczym, w szkockim Dundee. W 1923 roku wybrano go ponownie, a rok pniej kolejny raz. Kiedy wyjeda do Londynu, na peronie egnao go dwadziecia tysicy ludzi 791 . W parlamencie szybko wyrs na czoowego eksperta Partii Pracy w sprawach polityki zagranicznej. Kiedy w 1924 roku lider partii Ramsay MacDonald zosta pierwszym laburzystowskim premierem, powszechnie sdzono, e sekretarzem do spraw zagranicznych mianuje wanie Morela. Tak si jednak nie stao. Dla MacDonalda, stojcego na czele niepewnej koalicji, Morel by zbyt niezalenym moralist i krzyowcem - a do tego potencjalnym przeciwnikiem w walce o przywdztwo w partii. MacDonald zachowa stanowisko sekretarza do spraw zagranicznych dla siebie, a w ramach rekompensaty zgosi Morela jako kandydata Wielkiej Brytanii do Pokojowej Nagrody Nobla.
Morel mia zaledwie pidziesit jeden lat, ale wizienie, przeladowania okresu wojny, rozczarowanie z powodu nieotrzymania stanowiska ministerialnego oraz zabjcze tempo pracy, jakie narzuci sobie w cigu ostatnich kilkudziesiciu lat, zrobiy swoje. Od czasu do czasu musia lee - kad si wwczas na tarasie Izby Gmin. Wraz z on czsto jedzili do swojego rodzinnego domu w Devonshire. Dwunastego listopada 1924 roku, spacerujc po lesie ze swoj szwagierk, Morel poczu si zmczony i usiad pod drzewem, eby odpocz. Ju nie wsta.
Odbyy si wielkie uroczystoci na jego cze: w Dundee, w Londynie i w Nowym Jorku. Francuski pisarz Romain Rolland powiedzia: Bd mija lata, a Morel wci bdzie growa nad swoj epok 792 .
* Pinta, ang. jednostka objtoci rwna 0,56 litra (przyp. tum.).
19 WIELKIE ZAPOMINANIE
JEDNYM Z NAJBARDZIEJ upiornych dowiadcze, ktre czekay w Zwizku Radzieckim na gocia z zagranicy, by spacer przestronnymi korytarzami moskiewskiego Muzeum Rewolucji przy ulicy Gorkiego. Setki zdj i obrazw przedstawiajcych rewolucjonistw w futrzanych czapach, stojcych za zanieonymi barykadami, niezliczone strzelby, karabiny maszynowe, flagi i sztandary, wielka kolekcja innych pamitek i dokumentw, a poza tym ani jeden lad tego, e ponad dwadziecia milionw obywateli ZSRR ponioso mier w celach, agrach, egzekucjach i celowo wywoanych klskach godu.
Moskiewskie muzeum przeszo tak wielk przemian, e jego twrcy by go dzisiaj nie poznali. Tymczasem po drugiej stronie Europy znajduje si muzeum, ktre nie zmienio si ani na jot. eby je zobaczy, trzeba przespacerowa si z siedziby Unii Europejskiej w Brukseli na przystanek kocowy linii tramwajowej 44. Tramwaj zawiezie nas przez przyjemnie zacieniony Fort de Soignes na obrzea miasta, do dawnej ksicej siedziby w dzielnicy Tervuren. W VIII wieku mieszka tu i polowa wity Hubert, patron myliwych. Dzi, zwrcony w stron parku, stoi tu ogromny, wzniesiony przez krla Leopolda II paac w stylu Ludwika XV - Krlewskie Muzeum Afryki rodkowej. W zwyky dzie natkniemy si w nim na setki zwiedzajcych - od uczniw, notujcych skrztnie w swoich zeszytach, po starszych ludzi, ktrych przywieziono klimatyzowanymi autokarami.
W muzeum mieci si jeden z najwikszych na wiecie zbir eksponatw, zwizanych z Afryk - obejrzenie wszystkiego zajmuje cay dzie. Jest tu kapelusz Stanleya i laska Leopolda, kajdany niewolnikw i czno, w ktrym zmieciaby si setka ludzi. Jedna z wystaw, pena broni i mundurw, powicona jest kampaniom antyniewolniczym lat 90. XIX wieku - przeciwko arabskim handlarzom, rzecz jasna. Na tablicy wymienionych jest kilkudziesiciu oficerw Force Publique, ktrzy spoczywaj na afrykaskiej ziemi. W innej czci muzeum prezentowane s wypchane zwierzta: sonie, szympansy, goryle. Na ekranie telewizora wywietlany jest bez przerwy stary, czarno-biay film, pokazujcy tace w maskach ludu Pende, krla Kuba w otoczeniu dworu, ceremonie pogrzebowe Ntomba - Afryka to wycznie egzotyczne stroje i dudnienie bbnw. W stojcych wszdzie szklanych gablotach eksponowane s rkodziea afrykaskich kultur: wcznie, strzay, piszczaki, maski, misy, kosze, wiosa, bera, puapki na ryby, instrumenty muzyczne etc.
Na jednej z wystaw czasowych mona zobaczy wyjtkowe rzeby z rejonu Dolnego Konga: maj okoo metra wysokoci, przedstawiaj drewniane postaci, w ktrych piersi i karki wbite s setki gwodzi, kolcw i maych, podobnych do brzytwy ostrzy. Wygldaj jak torturowane kary. Podpis informuje, e s to nkondi, fetysze majce odstrasza czarownikw i innych zoczycw. Kady gwd i ostrze symbolizuje przysig albo zwyke postanowienie walki z niesprawiedliwoci. Po znacznie wikszej niesprawiedliwoci, jaka miaa miejsce w Kongu, nie ma jednak ladu. Na adnej z dwudziestu wielkich wystaw nie ma najmniejszej wzmianki o mierci milionw Kongijczykw * .
Nie ma na ten temat niczego w caej Brukseli. Rue Brderode, gdzie swoj siedzib miay najwaniejsze koncesjonowane kompanie oraz cz administracji Konga, wci biegnie na tyach paacu krlewskiego. Budynek, w ktrym Joseph Conrad stara si o prac, zajmuje dzi urzd podatkowy. Z drugiej strony paacu ogromny pomnik konny Leopolda spoglda metalowymi oczyma na tras szybkiego ruchu. A jednak u podstaw tego wszystkiego, co widzimy, le odcite donie, zabrana ziemia, przelana krew, rozbite rodziny i osierocone dzieci. Dochody z Konga pokryy renowacje ozdobionego kolumnami, penego przepychu paacu krlewskiego, jeszcze bardziej okazaego zamku Laeken, w ktrym mieszka belgijska rodzina krlewska, a take imponujcych szklarni - niemal dwu i p hektara przykrytego szkem. Kadej wiosny, kiedy szklarnie s udostpniane zwiedzajcym, tysice goci mija ozdobione kameliami i azaliami popiersie Leopolda. W Laeken znajduje si take piciopitrowa japoska pagoda, architektoniczne dziwactwo, ktre Leopold zobaczy na paryskiej wystawie wiatowej. Spodobaa mu si tak bardzo, e kupi j - pacc pienidzmi z Konga. Nad miastem gruje najwiksza z ekstrawaganckich budowli, sfinansowanych z kongijskich pienidzy - najeony postaciami bohaterw wielki uk Pidziesiciolecia, sprawiajcy wraenie nadtego skrzyowania paryskiego uku Triumfalnego i Bramy Brandenburskiej, do ktrego dobudowano ukowate skrzyda. Potna konstrukcja z kamienia i betonu przywodzi na myl Conradowski opis nienazwanej europejskiej stolicy w Jdrze ciemnoci: miasto, ktre zawsze przypomina (...) bielony grobowiec 793 . Brak jednak choby jednej wzmianki o milionach Afrykanw, ktrych praca pozwolia zapaci za to wszystko, wpdzajc ich do grobw na nieoznakowanej ziemi, gdzie nie pozosta po nich aden znak.
Bruksela nie jest pod tym wzgldem wyjtkowa. W Berlinie te prno szuka muzeum (albo chocia pomnika) wymordowanych Herero, a w Paryu czy Lizbonie nic nie przypomina o kauczukowym terrorze, ktry zdziesitkowa ludno francuskiej i portugalskiej Afryki. Na amerykaskim Poudniu na kady pomnik upamitniajcy niewolnictwo przypada mnstwo zachowanych posiadoci z epoki tamtych czasw oraz pomnikw wojny secesyjnej. A jednak wiat, w ktrym yjemy - z jego podziaami i konfliktami, powikszajc si przepaci midzy bogatymi i biednymi, niewytumaczalnymi wybuchami przemocy - znacznie bardziej ksztatuj tragiczne zdarzenia, o ktrych staramy si zapomnie, ni te, ktre witujemy i mitologizujemy. Kongo Leopolda jest wanie jednym z takich przemilcze w historii.
Kongo stanowi uderzajcy przykad polityki zapominania. Leopold oraz belgijscy urzdnicy kolonialni, ktrzy przyszli po nim, podjli niebyway wysiek, prbujc wymaza z historii potencjalnie obciajce dowody. Pewnego sierpniowego dnia w 1908 roku, na krtko przed oficjalnym przekazaniem kolonii Belgii, mody adiutant krla Gustave Stinglhamber wszed do paacu krlewskiego i w pobliskich biurach administracji Wolnego Pastwa Konga zobaczy swojego przyjaciela. Dzie by wyjtkowo ciepy nawet jak na rodek lata, tote obaj mczyni podeszli do okna, eby tam porozmawia. Stinglhamber usiad na kaloryferze, ale natychmiast zeskoczy - grzejnik by wciekle gorcy. Gdy wezwali wonego, eby wytumaczy im, co si dzieje, ten wyjani: Bardzo mi przykro, prosz pana, ale pal archiwa pastwowe. W piecach palono przez osiem dni, zmieniajc wikszo archiww pastwowych Konga w popi i dym unoszcy si nad Bruksel. Oddam im moje Kongo - powiedzia Stinglhamberowi Leopold - ale nie maj prawa wiedzie, co tam robiem 794 .
W tym samym czasie, kiedy w Brukseli palono archiwa, z paacu krlewskiego wysano do Konga nakaz zniszczenia take miejscowych archiww. Pukownik Maximilien Strauch, wieloletni consigliere krla w sprawach dotyczcych Konga, powiedzia pniej: Gosy, ktre mogy przemwi w imieniu zniszczonych archiww, zostay skazane na systematyczne uciszenie ze wzgldu na wysze dobro 795 . Rzadko kiedy totalitarnemu reimowi udaje si tak dokadnie zniszczy dowody swoich poczyna. W pewien sposb wicej dowodw na pimie zostawili po sobie Hitler i Stalin, te powoujcy si na wysze dobro.
Takie samo celowe zapominanie dokonywao si w umysach ludzi sucych reimowi. Nie da si samemu zapomnie, e brao si udzia w masowym mordzie - trzeba si o to postara. Zagldajc do wspomnie pierwszych biaych zdobywcw Afryki, moemy czasem natkn si na przykad rwnoczesnego zapominania i opisywania wydarzenia, o ktrym chce si zapomnie. Nie jest to wymazywanie, ale odwrcenie rzeczy do gry nogami, dziwne przeobraenie na chwil kata w ofiar. Spjrzmy na przykad na wspomnienia Raoula de Premorela, ktry w latach 1896-1901 kierowa punktem zbioru kauczuku w regionie Kasai. Opisuje, jak poradzi sobie z domniemanym przywdc buntu:
Kazaem dwm zwiadowcom zacign go przed posterunek, gdzie zwizano mu nadgarstki. Przywizano go za rce do belki z przodu budynku. Rozkazaem podnie go wyej, zaciskajc lin coraz bardziej, a dotyka podogi tylko koniuszkami palcw. (...) Tak zostawiem nieszcznika. Wisia tak ca noc, czasami bagajc o lito, czasami mdlejc. Jego wierna ona przez ca noc robia, co moga, eby uly mu w cierpieniu. Przynosia jedzenie i picie, masowaa bolce nogi. (...) Gdy wreszcie nadszed ranek i moi ludzie go zdjli, pad nieprzytomny na ziemi. Zabierzcie go - poleciem. Nie wiem, czy przey, czy nie. (...) Teraz czasami ni, e sam jestem tym biedakiem i wok mnie taczy stu pidziesiciu moich czarnych pobratymcw. Budz si przeraony i cay mokry od potu. Przez te wszystkie lata, ktre miny od tamtej nocy, czasami mam wraenie, jak gdybym to ja wycierpia najbardziej 796 .
Czasami mam wraenie, jak gdybym to ja cierpia najbardziej... Historia zna przypadki podobnego zachowania u ludzi, ktrzy mieli krew na rkach. Proces zapominania o mordach w Leopoldowym Kongu jeszcze bardziej nabra na sile, gdy sama Belgia staa si nie zdobywc, ale ofiar. wiat by wstrznity inwazj Niemiec na neutraln Belgi w sierpniu 1914 roku, a take mierci belgijskich cywilw w pierwszych tygodniach wojny.
Przez nastpne cztery lata brytyjski, a potem take amerykaski rzd wykorzystywa cierpienia maej, dzielnej Belgii do wzbudzania wojennej gorczki w krajach, ktre same nie zostay zaatakowane. W gazetach, na rysunkach, plakatach i w patriotycznych przemwieniach gono ujawniano masowe gwaty na Belgijkach, jakich mieli dokonywa niemieccy onierze. Opowiadano, e Niemcy przybijaj belgijskie niemowlta do drzwi domw. Do tego - co byo uderzajcym, cho niewiadomym echem wizji, ktre roztacza ruch na rzecz reform w Kongu - prasa w krajach ententy donosia, e niemieccy onierze odcinaj donie i stopy belgijskich dzieci. Pewien belgijski poeta, przebywajcy na wygnaniu, napisa nawet wiersz na ten temat **797 .
Wstrzsajce doniesienia o odcitych doniach i stopach byy tak rozpowszechnione, e pewien amerykaski bogacz chcia nawet adoptowa okaleczone belgijskie dzieci. Ale cho nawet wyznaczono nagrod, nie udao si takich dzieci znale. Ostatecznie wszystkie doniesienia o zbiorowych gwatach, okaleczeniach i krzyowaniu dzieci okazay si nieprawdziwe 798 . W czasie wojny - i zaraz po jej zakoczeniu - aden z krajw trjporozumienia nie chcia pamita o tym, e dziesi, dwadziecia lat wczeniej to wanie ludzie krla Belgw odcinali donie w Afryce. W ten oto sposb caa historia rzdw Leopolda w Kongu oraz ruchu, ktry mu si sprzeciwi, zostaa wymazana z europejskiej pamici - prawdopodobnie nawet atwiej i skuteczniej ni inne mordy popenione w czasie kolonizacji Afryki.
*
W cichej wiosce Hoepertingen, pooonej godzin jazdy pocigiem na wschd od Brukseli, w skromnym, niewyrniajcym si niczym domku, otoczonym niewielkim winiowym sadem, mieszka Jules Marchal i jego ona. Raz w roku spdzaj kilka tygodni na zbieraniu wini, sprzedajc je przez miejscow spdzielni rolnicz. Marchal urodzi si w Hoepertingen i dzi, majc siedemdziesit trzy lata, wyglda na czonka miejscowej starszyzny: nosi szelki, ma zoty zb, siwe wosy oraz mi, rumian twarz. Z powodu siwych wsw jest troch podobny do starego Stanleya. Na tym jednak koczy si podobiestwo 799 .
Marchal jest emerytowanym dyplomat. We wczesnych latach 70. XX wieku by belgijskim ambasadorem w trzech krajach Afryki Zachodniej: Ghanie, Liberii i Sierra Leone. Pewnego razu w jednej z liberyjskich gazet przeczyta wzmiank o milionach ofiar, jakie przyniosy rzdy krla Leopolda w Kongu.
Byem zdumiony - mwi Marchal - i napisaem do Brukseli, do ministra spraw zagranicznych, stwierdzajc: Musz napisa list do redakcji ze sprostowaniem tego dziwnego oszczerstwa pod adresem naszego kraju, ale nie znam historii tego okresu. Czy mgbym prosi o jakie informacje na ten temat?. Czekaem, ale nigdy nie dostaem odpowiedzi. I taki by pocztek mojej ciekawoci.
Marchal jest czowiekiem ostronym i metodycznym, typem czowieka, ktry woli przeczyta ksik w oryginale, dotrze do samego rda informacji, pozna histori nie z czyjego opracowania, ale z oryginalnych dokumentw. Gdy rozbudzono jego zainteresowanie, zacz czyta na temat historii dawnego Konga i zorientowa si, e z powodu spalenia archiww przez Leopolda odnalezienie jakich oryginalnych dokumentw nie bdzie atwe. Niektre kluczowe akta unikny jednak piecw w 1908 roku. Byy wrd nich spisane zeznania afrykaskich wiadkw przed Komisj ledcz w latach 1904-1905. Marchal zorientowa si, e s one przechowywane - bardzo dla niego wygodnie, jak sdzi - w archiwach belgijskiego ministerstwa spraw zagranicznych, w ktrym pracowa. Postanowi si im przyjrze.
Marchal by pniej na placwce w innym afrykaskim kraju, ale w gowie cigle miaem Kongo. Panowaa wok niego jaka niezdrowa atmosfera. Dowiedziaem si o tej wielkiej kampanii w midzynarodowej prasie w latach 1900-1910, o mierci milionw ludzi, o ktrej my, Belgowie, nie mielimy pojcia. Kiedy w 1975 roku przybyem do Brukseli, eby zacz prac w gmachu ministerstwa, pierwsz rzecz, jak zrobiem, byo udanie si do archiww resortu i poproszenie o wgld w zeznania zoone przed Komisj ledcz.
Powiedziano mu, e to niemoliwe. Tomy zezna ostemplowane byy jako Ne pas communiquer aux chercheurs - niedostpne dla badaczy. Marchal zaprotestowa, mwic, e ma rang ambasadora, a poza tym od zoenia raportu przez komisj mino siedemdziesit lat. Nie miao to jednak znaczenia i nie pozwolono mu zobaczy akt.
W archiwach ministerstwa spraw zagranicznych panowaa pewna zasada. Nie zezwalano badaczom na dostp do materiaw, ktre mogy szkodzi reputacji Belgii. Ale wszystko na temat tego okresu szkodzio belgijskiej reputacji! Dlatego nie pokazywali nic. Marchalowi brakowao pitnastu lat do emerytury i pozosta w subie zagranicznej. Powraca do Afryki jako ambasador, a kilka lat przepracowa za biurkiem w Brukseli. Dosta jednak obsesji na punkcie tego tematu i cay swj wolny czas wykorzystywa na badania oraz pisanie o Kongu krla Leopolda. Po odejciu na emerytur w 1989 roku powici si temu cakowicie. Czterdzieci lat w subie cywilnej dao mu niezwyk umiejtno docierania do informacji znajdujcych si w pastwowych archiwach, a ponadto odwiedzi kade archiwum w Europie i Stanach Zjednoczonych, ktre tylko miao jakie dokumenty na temat tego okresu. W samej Belgii odnalaz w prywatnych kolekcjach materiay, ktre unikny piecw. Zorientowa si, e czsto najwicej wiadomoci dostarczaj listy i raporty ludzi niszej rangi, idealistycznie nastawionych modych oficerw, wieo przybyych do Konga i wstrznitych tym, e afrykaska rzeczywisto rni si od tego, co opowiadano im w Europie. Studiowa archiwa towarzystw misjonarskich i kompanii prowadzcych interesy w Afryce. Pojecha do Irlandii, eby przebada papiery Casementa i zobaczy pla, na ktrej wyldowa w swojej ostatniej misji.
Kiedy Marchal by jeszcze belgijskim dyplomat, pisa pod pseudonimem Delathuy. Byo to panieskie nazwisko jego prababki, o ktrej mwi: Wyjtkowa kobieta. Zostaa jednak wykrelona z rodzinnej historii, poniewa miaa nielubne dziecko. Nigdy o niej nie wspominano, to by temat tabu. Tak jak historia tych milionw ofiar. Marchal napisa czterotomow histori Leopoldowego Konga w swoim ojczystym flamandzkim, a potem zredagowa j i przetumaczy na francuski. Cho w Belgii cakowicie ignorowane, jego ksiki s klasycznymi, drobiazgowo udokumentowanymi opracowaniami tego tematu, ktre nie maj sobie rwnych. Zapewne nigdy by nie powstay, gdyby ich autor nie przeczyta tego artykuu w liberyjskiej gazecie.
Kiedy Marchal mwi o swojej pracy, wida, e jest ona dla niego wszystkim. Gos staje si wyszy, gestykuluje, wyciga z pek ksiki i dokumenty, zaglda do szuflad w poszukiwaniu fotografii. Ma zdjcia wszystkich domw w Anglii, w ktrych mieszka E.D. Morel. Morel by traktowany w Belgii jak zdrajca i niegodziwiec. Chciaem odda mu sprawiedliwo.
Marchala irytowao to, e przez tyle lat reprezentowa swj kraj, nie wiedzc nic o jego przeszoci. Ale jeszcze bardziej zocio go to, e nie mia dostpu do archiww swojego ministerstwa. W pewnym momencie pewien wysoki rang urzdnik powiedzia mu: Moe pan zobaczy akta, ale tylko jeli obieca pan, e nic pan na ich podstawie nie napisze. Marchal odmwi pjcia na taki ukad. Dopiero po omiu latach nkania urzdnikw pozwolono mu zajrze do zezna zoonych przed Komisj ledcz. W swojej ksice opublikowa ich zbir, ktry opatrzy przypisami.
By jeszcze jeden powd, dla ktrego Marchala martwio to, czego si dowiedzia. Zanim w wieku czterdziestu kilku lat wstpi do belgijskiej suby zagranicznej, przez prawie dwadziecia lat pracowa w Kongu. W ostatnich latach belgijskiego panowania i pierwszych latach niepodlegego pastwa by modym zastpc regionalnego administratora kolonialnego. Wiele lat pniej Marchal i jego ona, Paula, zaczli si zastanawia, czy co, co wtedy widzieli lub syszeli, moe by zinterpretowane inaczej w kontekcie tego, co wiedz ju o historii Konga z przeomu wiekw. Przypomnieli sobie jedno takie wydarzenie:
Kiedy w 1948 roku przybyem do Konga, moj pierwsz prac byo wrczanie odznacze wodzom wiosek, ktrzy w czasie drugiej wojny wiatowej zbierali kauczuk dla wadz. Wiesz, e wtedy zmuszano wszystkich do zbierania w lesie dzikiego kauczuku. Musiaem obdarowa medalami ponad setk wodzw. Razem ze mn jedzio szeciu lub siedmiu onierzy na czele z kapralem. Pewnego razu powiedzia mi: Tym razem kauczuk to nic takiego. Ale za pierwszym razem byo naprawd strasznie. Dopiero trzydzieci lat pniej zrozumiaem, co mia na myli.
*
Kolonizatorzy pisali podrczniki szkolne w caej Afryce. To, w poczeniu z szerok cenzur ksiek i gazet, sprawio, e z pisanych rde waciwie wymazano zupenie te ponure wydarzenia. W cigu p wieku belgijskiego panowania podrczniki szkolne wychwalay Leopolda i jego rzdy niemal tak, jak w radzieckich szkoach wychwalano Lenina. Oto na przykad fragment podrcznika z 1959 roku przeznaczonego dla modych kongijskich onierzy chccych zosta podoficerami w Force Publique. Wyjania on, e historia pokazaa, jak Belgom udao si bohatersko stworzy tak ogromne terytorium. Walczc z arabskimi handlarzami niewolnikw, w cigu trzech lat penych powice, uporu i niezachwianej wytrzymaoci wspaniale wypenili najbardziej humanitarne zadanie stulecia, wyzwalajc zdziesitkowane i wykorzystywane ludy tej czci Afryki 800 . Jeli za chodzi o nienazwanych z imienia krytykw: Kamliwa kampania, przedsiwzita przez zawistnych cudzoziemcw (...) niczego nie pokazaa 801 .
Oficjalnie zadekretowane zapominanie nie mogo, rzecz jasna, obj wszystkich wiosek, gdzie wci pamita si kauczukowy terror. Ale nawet ta zbiorowa pami jest dzi sabsza, ni mona by si spodziewa. Garstka zapalonych antropologw pomoga zachowa te wspomnienia 802 - czsto w formie szcztkowych, miejscowych legend, mwicych o wyjtkowo okrutnych ludziach. Okres ten pamita si jako la guerre du Blanc (wojna biaego czowieka) albo - w jzyku ludu Mongo - lokeli (zdruzgotanie) 803 . Czasami, na podstawie informacji zebranych przez wiadkw, takich jak Casement albo misjonarze, mona zidentyfikowa niegodziwca jako regionalnego komisarza, agenta kompanii albo wodza, ktry wsppracowa ze zdobywcami. W jzyku Mongo istnieje idiom na okrelenie tyranizowania - wysa kogo, by zbiera kauczuk 804 .
Na afrykaskiej wsi stosunkowo niewiele pamita si o epoce kauczuku, poniewa w ustnej tradycji zazwyczaj upamitnia si krlw, dynastie i bitwy - a te dynastie, ktre przetrway, niemal zawsze wsppracoway z kolonialnymi wadcami. Jak zauway Jan Vansina w swojej historii ludu Kuba: W tradycji dynastycznej nie zachoway si adne wzmianki o tych wydarzeniach [niewolnictwie przy pozyskiwaniu kauczuku]. Ci wadcy, ktrzy czerpali zyski z systemu, nie byli skonni zachowywa tego w oficjalnej pamici 805 . W miastach, gdzie yje dzi wielu Kongijczykw, proces gwatownej urbanizacji przynis gwatowne zmiany. Na przykad to, co sto lat temu byo tylko ma wiosk Kinszasa, dzi jest chaotyczn i wci rosnc metropoli, w ktrej mieszka pi milionw ludzi, przy czym wielu z nich dopiero niedawno przybyo ze wsi w desperackim poszukiwaniu pracy. Takie zmiany nadwyryy i osabiy wizi, ktre sprawiaj, e jedno pokolenie przekazuje tradycj nastpnemu. Tradycyjne zwyczaje s bardzo sabe, a wraz z nimi znika pami o siach, ktre jako pierwsze nimi zachwiay.
*
Dziesitki lat po mierci Leopolda pojawia si w Kongu osobliwa legenda 806 . Wierzono, e krl nie umar, ale przyby, by zamieszka w swojej dawnej kolonii. Wcieli si w katolickiego biskupa Jeana-Felixa de Hemptinnea, wadczego arystokrat, ktry bardzo dugo cieszy si wielkimi wpywami w Kongu. (Legendzie z pewnoci pomg wygld Hemptinnea, ktry nosi gst, siw brod i przypomina krla imponujc postur). De Hemptinne mia by reinkarnacj Leopolda lub nielubnym synem monarchy i w tej roli wywiera zakulisowy wpyw na kluczowe wydarzenia, na przykad rozkazujc policji strzela do strajkujcych grnikw albo polecajc sdziemu wydanie szczeglnie surowego wyroku.
Leopold nie potrzebowa jednak reinkarnacji, eby zostawi po sobie lad. Historia wywara na Afryce swoje niezatarte pitno: dziesiciolecia kolonializmu; kilkaset lat handlu niewolnikami, tak w rejonie Atlantyku, jak i w wiecie arabskim; a take - co zbyt czsto si pomija - niezliczone stulecia rdzennego niewolnictwa. Gwnym dziedzictwem epoki kolonialnej, jakie Europa zostawia Afryce, nie bya wcale demokracja, jak znamy z Anglii, Francji czy Belgii, ale autorytarne rzdy i wyzysk. Ze wszystkich krajw kontynentu to wanie Kongu byo najtrudniej wydosta si z cienia przeszoci.
Kiedy Kongo wreszcie uzyskao niepodlego, le na tym wyszo. Belgi, tak jak wikszo kolonialnych mocarstw, zaskoczya wzbierajca w Afryce w latach 50. XX wieku fala da. Afrykanie domagali si prawa do samostanowienia. W 1959 roku w Leopoldville wybuchy demonstracje, ktre Force Publique krwawo stumia. Do tamtej chwili dziedzice Leopolda sdzili, e czas na niepodlego Konga przyjdzie dopiero za wiele dziesitek lat. Tylko niektrych Afrykanw przygotowywano na t chwil i kiedy z powodu wzrastajcej presji w 1960 roku wreszcie nadesza niepodlego, w caym Kongu nie byo nawet trzydziestu czarnoskrych absolwentw wyszych uczelni. Nie byo kongijskich oficerw, inynierw, agronomw, lekarzy. Administracja kolonii niewiele zrobia, aby odda wadz rdzennym mieszkacom: z piciu tysicy stanowisk w subie cywilnej tylko trzy obsadzone byy przez Afrykanw 807 .
Do Leopoldville przyby krl Belgw Baudouin, eby oficjalnie i protekcjonalnie podarowa Kongu niepodlego. Powiedzia: To od was zaley, panowie, czy pokaecie, e jestecie godni zaufania, ktrym was obdarzylimy 808 . Gniewna, zaimprowizowana odpowied Patricea Lumumby przykua uwag wiata. Zaledwie miesic wczeniej odbyy si wybory, ktre uczyniy go premierem koalicyjnego rzdu. Byy to pierwsze oglnokrajowe demokratyczne wybory w historii kraju, a take ostatnie de facto - nie tylko formalnie - demokratyczne wybory w cigu nastpnych trzydziestu piciu lat. Lumumba uwaa, e aby uwolni si od kolonialnej przeszoci, nie wystarczy uzyska niezaleno polityczn - kontynent musi te przesta by europejsk koloni gospodarcz. Jego przemwienia zaalarmoway zachodnie stolice. Belgijskie, brytyjskie i amerykaskie korporacje prowadziy szeroko zakrojone interesy w Kongu, bogatym w mied, kobalt, diamenty, zoto, cyn, mangan i cynk. Lumumba by intrygujc i charyzmatyczn postaci, wietnym mwc, ktrego gos szybko usyszano poza granicami kraju. Zachodnie rzdy obawiay si zatem, e jego przekaz moe sta si zaraliwy. W dodatku nie dao si go przekupi. Kiedy nie znalaz wsparcia na Zachodzie, Lumumba zwrci si do Zwizku Radzieckiego, co przekrelio go w oczach amerykaskiego i europejskiego kapitau. Jego dni byy policzone. Zaledwie dwa miesice po tym, jak zosta pierwszym demokratycznie wybranym premierem, podkomisja do spraw tajnych operacji amerykaskiej Narodowej Rady Bezpieczestwa (w skad ktrej wchodzi szef CIA, Allen Dulles) zatwierdzia jego zabjstwo 809 . Richard Bissell, szef operacji CIA, powiedzia pniej: Prezydent [Dwight D. Eisenhower] duo bardziej wolaby, gdyby zajto si nim w inny sposb, ale tak jak wielu innych ludzi uwaa Lumumb za dzikiego psa, z ktrym trzeba byo sobie poradzi 810 .
Rozwaano rne sposoby uporania si z tym problemem, wrd nich trucizn (szef placwki CIA wysa jej zapas do Leopoldville), karabin albo wynajcie najemnikw. Trudno byo jednak zbliy si do Lumumby, tote CIA wsparo jego przeciwnikw w podzielonym rzdzie Konga, przekonane, e nie minie wiele czasu, zanim sami zaczn dziaa. Zaczli. W styczniu 1961 roku premier zosta aresztowany, brutalnie pobity i zastrzelony w Elizabethville, a agent CIA jedzi po miecie, prbujc pozby si ciaa, ktre mia w baganiku 811 . Nie wiemy, czy gdyby Lumumba przey, pozostaby wierny swojej retoryce i nadziejom, ktrych ucielenieniem by dla wielu ludzi w Afryce i nie tylko. Tak jak wielu Kongijczykw przed nim, skoczy w nieoznakowanym grobie.
Kluczow postaci, ktra zorganizowaa morderstwo Lumumby, by podoficer dawnej Force Publique, Joseph Dsir Mobutu, podwczas szef sztabu kongijskiej armii. Ju wczeniej zachodnie mocarstwa dostrzegy w Mobutu kogo, kto zadba o ich interesy. Gdy planowano zabjstwo Lumumby, miejscowe CIA oraz attach wojskowi zachodnich pastw wrczyli mu zapat 812 . W 1963 roku, w ciemnych okularach, mundurze generalskim ze zotymi galonami i szpad u boku, spotka si w Biaym Domu z prezydentem Kennedym. Prezydent odda mu do dyspozycji prywatny samolot i pilotw U.S. Air Force. W 1965 roku, zachcany przez Stany Zjednoczone, Mobutu zorganizowa przewrt i zosta dyktatorem - by nim przez ponad trzydzieci lat.
Dziki dalszej pomocy wojskowej, otrzymywanej ze Stanw Zjednoczonych, Mobutu udaremni kilka prb obalenia go 813 . Niektrych politycznych przeciwnikw torturowa i zabija, innych skazywa na wygnanie, a jeszcze innych przyjmowa do krgu swoich wsppracownikw. W cigu trzech dekad jego rzdw Stany Zjednoczone przekazay mu ponad miliard dolarw pomocy wojskowej i gospodarczej, a europejskie mocarstwa - szczeglnie Francja - nawet wicej. W zamian za to Stany Zjednoczone i ich sojusznicy dostali godny zaufania, antykomunistyczny reim, bezpieczn baz dla dziaa CIA oraz francuskich operacji wojskowych. Kongu rzdy Mobutu day niewiele, z wyjtkiem zmiany nazwy pastwa w 1971 roku - na Zair.
Kontrolowane przez pastwo media okrelay Mobutu mianem Przewodnika, Ojca Narodu, Sternika i Mesjasza. Za przyzwoleniem Amerykanw i Europejczykw bogactwo kraju pyno przede wszystkim do kieszeni Mesjasza oraz zagranicznych przedsibiorstw grniczych. Lojalno Mobutu wobec jego zachodnich sojusznikw uczynia z niego czstego gocia w Waszyngtonie, gdzie przezornie zrzuca wojskowy mundur i wkada cywilne ubranie, do rki bra rzebion, hebanow lask, a na gow wkada swoj synn, afrykasko wygldajc czapk z lamparciej skry, ktr w rzeczywistoci wykona paryski modysta. Ronald Reagan przyjmowa go kilkakrotnie w Biaym Domu, wychwalajc jako gos rozsdku i dobrej woli 814 . George H. Bush wita go jako jednego z naszych najcenniejszych przyjaci, dodajc: Jestem zaszczycony, e to wanie prezydent Mobutu jest pierwszym afrykaskim przywdc, ktrego mog zaprosi z oficjaln wizyt w czasie mojej prezydentury 815 .
Mobutu i jego wita korzystali z pastwowego budetu tak swobodnie, e wkrtce pastwo przestao dziaa. Kiedy w 1993 roku skoczyy mu si pienidze na opacenie armii i urzdnikw pastwowych, wydrukowa now walut. Poniewa sprzedawcy nie chcieli jej przyjmowa, onierze zbuntowali si, rabujc sklepy, budynki pastwowe i prywatne domy. Zginy setki ludzi. Rosy stosy niewywoonych caymi latami mieci. Kilka linii lotniczych wci kursowao do Konga, ale staray si nie zostawia samolotw na noc z obawy przed kradzie, ktrej nie chciay rekompensowa firmy ubezpieczeniowe. Rzd przesta dawa pienidze szkoom i szpitalom. Amerykaska ambasada w Kinszasie doradzaa swoim pracownikom, eby w razie zatrzymania ich samochodu przez policj nie odblokowywali drzwi i okien, a dokumenty pokazywali przez szyb - w przeciwnym razie mog straci portfel.
Zanim w 1997 roku obalono Mobutu, trzydzieci dwa lata u wadzy uczyniy go jednym z najbogatszych ludzi wiata - w najlepszym dla niego momencie prywatny majtek Mobutu szacowano na cztery miliardy dolarw 816 . Wikszo czasu spdza na swoim jachcie, zacumowanym na rzece Kongo w Kinszasie, dawnym Leopoldville. Jedno z wielkich jezior przemianowa na Jezioro Mobutu Sese Seko. Kupi paace we Francji, Belgii, Portugalii, Hiszpanii, Szwajcarii i kilku jeszcze innych miejscach. Nie czyni rnicy midzy swymi prywatnymi pienidzmi a majtkiem pastwa. W cigu zaledwie roku trzydzieci jeden razy wysya do Wenezueli samolot pastwowych linii lotniczych, eby przetransportowa pi tysicy dugowosych owiec na swoje prywatne ranczo w Gbadolite 817 . Kiedy w 1987 roku remontowano jego jacht, po prostu przej najbardziej luksusowy ze statkw, wci pywajcych po Kongu i jego dopywach. Zada - i dosta - akcje kadego wikszego przedsibiorstwa w kraju.
Zrzucanie winy za problemy Afryki wycznie na europejski kolonializm byoby uproszczeniem, historia nigdy nie jest tak prosta. Mimo to przyjrzyjmy si raz jeszcze Mobutu. Poza kolorem skry niezbyt rni si od monarchy, ktry sto lat wczeniej rzdzi tym terytorium: autokratyzm, wielkie bogactwo wydarte tej ziemi, jacht, wykorzystywanie majtku pastwa do celw prywatnych, wielkie udziay w pastwowych przedsibiorstwach, ktre prowadziy interesy w jego kraju. Tak jak Leopold wykorzystywa swoje prywatne pastwo i z nikim nie dzieli si zyskami ze sprzeday kauczuku, tak Mobutu wszed w posiadanie prywatnych kopalni zota - i plantacji kauczuku. Zwyczaj dodrukowywania pienidzy - w razie potrzeby - te przypomina emitowanie przez Leopolda kongijskich obligacji.
Podbici - pisa Ibn Chaldun w XIV wieku - zawsze chc naladowa zdobywcw - ubiorem, rzemiosem, zwyczajami i charakterem 818 . Luksusowa willa Mobutu, Villa del Mare, rowo-biay, zdobiony kolumnami marmurowy zamek w Roquebrune-Cap-Martin na francuskiej Riwierze z krytymi i otwartymi basenami, pozacanymi azienkami oraz ldowiskiem dla helikopterw, stoi kilkanacie kilometrw od Cap Ferrat, gdzie swoje posiadoci mia niegdy Leopold. Z jednego pwyspu mona dostrzec drugi.
*
Jakie epitafium moemy napisa ruchowi, ktry sto lat temu z takim wysikiem dziaa na rzecz sprawiedliwoci w Kongu?
Ruch na rzecz reform w Kongu osign dwie rzeczy, ktre przetrway do dzi. Po pierwsze, dziki wysikom E.D. Morela, Rogera Casementa i rwnie odwanych, cho mniej znanych ludzi, jak George Washington Williams, William Sheppard i Hezekiah Andrew Shanu, zgromadzi kolosaln ilo materiaw o ogromnej wartoci historycznej. Przetrway, mimo usilnych stara Leopolda i jego sympatykw - wczesnych i obecnych - eby je spali, zignorowa albo zdyskredytowa, woy midzy bajki. To zgromadzone wiadectwo prawdy jest bardzo wane, szczeglnie dla kontynentu, ktrego historia jest tak pena przemilcze.
Ruch ma te inne wielkie osignicie. Jego sympatycy przechowali tradycj postrzegania wiata w pewien szczeglny sposb - zdolno do oburzania si, gdy inni ludzie cierpi, i to bez wzgldu na to, ktry zaktek wiata zamieszkuj i jaki maj kolor skry.
Gdy zwolennicy reform w Kongu przemawiali na masowych wiecach w Anglii i Stanach Zjednoczonych, pokazywali zdjcia: dorosych i dzieci z odcitymi domi, ludzi zmuszanych do niewolniczej pracy jako tragarze, zdewastowanych wiosek. Plakat gosi: WYKAD NA TEMAT OKRUCIESTW W KONGU. 60 wymienitych fotograficznych przezroczy zrobionych przez wielebnego J.H. Harrisa oraz pana E.D. Morela. Zdjcia byy czarno-biae, kwadratowe (o boku okoo 7,5 cm), wykonane do latarni magicznej. Gdyby poszuka tych przezroczy, mona je znale - le w dwch zakurzonych, drewnianych pudekach, na parterze maego, taniego, londyskiego budynku. Jest to siedziba Anti-Slavery International, dawniej Towarzystwa Antyniewolniczego, wczeniej Towarzystwa Antyniewolniczego i Ochrony Tubylcw, jeszcze wczeniej - Brytyjskiego i Zagranicznego Towarzystwa Antyniewolniczego. John i Alice Harrisowie prowadzili Towarzystwo przez wiele lat po tym, jak skoczyli prac z Morelem. Dziaajc bez przerwy od 1839 roku, Anti-Slavery International jest najstarsz instytucj praw czowieka na wiecie. Dzi w pokoju, w ktrym stoj puda z tymi przezroczami, uwijaj si modzi, dwudziestoparoletni ludzie, noszc plakaty, kasety i pliki ulotek na temat pracy dzieci w Bangladeszu, Nepalu i Malezji; wizionych w domach kobiet na Bliskim Wschodzie; ludzi w Brazylii, ktrzy wpadli w spiral dugu; dziecicej prostytucji w Tajlandii; okaleczania kobiecych genitaliw w Afryce; wykorzystywania imigrantw w Anglii.
Przez ostatnie dwiecie lat tradycja, obecna w tym londyskim biurze, rozszerzya si na cay wiat. Dzi mniej mwimy o protekcjonalnym w swym duchu humanitaryzmie, a bardziej o prawach czowieka. Podstawowe wolnoci nie s postrzegane jako dary, ktre mog wrczy jacy szlachetni dobroczycy, ale - jak powiedzia Casement w czasie swojego procesu - co, do czego ma si prawo od chwili narodzin. Wanie w takim duchu dziaaj organizacje w rodzaju Amnesty International, ktre wierz w to, e zbrodni jest zamykanie kogo w wizieniu tylko z powodu jego przekona (bez wzgldu na to, czy dzieje si to w Chinach, Turcji czy Argentynie), albo Lekarze bez Granic, wierzcy w to, e kade chore dziecko ma prawo do opieki zdrowotnej (tak w Rwandzie i Hondurasie, jak i w poudniowym Bronksie).
Ruch na rzecz reform w Kongu nie tylko pomg uksztatowa i wzmocni takie przekonania, ale zrobi co jeszcze wikszego. Organizacje praw czowieka zajmuj si dzi gwnie skutkami - mczyzn w wizieniu, kobiet w niewoli, dzieckiem bez opieki zdrowotnej. E.D. Morel mwi te o przyczynach, ktre umoliwiy cay system wyzysku - kradziey afrykaskiej ziemi oraz pracy przymusowej. To wanie by radykalizm (w najgbszym i najlepszym znaczeniu tego sowa), na ktrym opieraa si pasja czoowych reformatorw, ktra po tym, jak Morel i Casement zakoczyli walk o sprawiedliwo w Kongu, zaprowadzia ich do wizienia Pentonville.
Tradycja ta siga rewolucji francuskiej, a nawet jest jeszcze wczeniejsza. Przykad dali ludzie, ktrzy walczc o wolno, stawiali czoo wielkim przeciwnociom - poczwszy od buntw niewolnikw w obu Amerykach, a skoczywszy na trwajcym p wieku oporze w Afryce Poudniowej, ktry wynis do wadzy Nelsona Mandel. Przez dziesi lat swojej dziaalnoci ruch na rzecz reform w Kongu by kluczowym ogniwem tego acucha i trudno wyobrazi sobie szlachetniejsz tradycj. Sto lat temu, kiedy wybucha sprawa kongijska, idea penych praw czowieka - politycznych, spoecznych i gospodarczych - bya powanym zagroeniem dla porzdku, ktry panowa w wikszoci krajw wiata. I jest nim nadal.
* Tak byo w czasie, kiedy wychodzia ta ksika, w 1998 roku. Na temat zmian, jakie wprowadzono od tamtej pory, zob. s. 388-390.
** Wiersz koczy si tak:
A gdy Teutona zoonego celnym
Strzaem Belgowie zocz wzdu droyny,
Czsto znajduj, gdzie w kieszeni gbi,
Pord piercionkw i zmitej satyny,
Par stp dziecka, okrutnie odcitych.
(prze. Jacek Dehnel)
PATRZC WSTECZ: POSOWIE OSOBISTE
MINO PRAWIE dziesi lat od pierwszego wydania tej ksiki. Kiedy zaczem prac nad ni, zaskoczyo mnie to, jak trudno byo zainteresowa ni kogokolwiek. Z dziesiciu nowojorskich wydawcw, ktrzy przeczytali szczegowy opis planowanej ksiki, dziewiciu j odrzucio. Jeden zasugerowa, e historia ta lepiej sprawdziaby si jako artyku w czasopimie. Inni mwili, e rynek nie jest zainteresowany ksikami o Afryce albo e Amerykanw nie obchodzi, co si wydarzyo wiele lat temu w miejscu, ktre tylko nieliczni potrafi wskaza na mapie. Na szczcie dziesite wydawnictwo, Houghton Mifflin, miao wiksze zaufanie do czytelnikw oraz ich umiejtnoci dostrzeenia zwizkw midzy Leopoldowym Kongiem i wspczesnoci - brytyjski Macmillan rwnie. Do dzi wydrukowano okoo p miliona egzemplarzy, po angielsku i w jedenastu innych jzykach. Ksika staa si podstaw kilku filmw (przede wszystkim dokumentu Pippy Scott King Leopolds Ghost), angielsko-i francuskojzycznych stron internetowych na temat historii Konga, hiphopowej piosenki, awangardowego spektaklu na Broadwayu i niesamowitej rzeby kalifornijskiego artysty Rona Garriguesa: najeonego asamblau koci soniowej, kauczuku, fragmentw broni, zuytej amunicji, koci, rzeb Bakongo i medali, niegdy przyznawanych przez Leopolda.
Ta historia wci yje. Przy play w belgijskiej Ostendzie, ulubionym uzdrowisku Leopolda, przez wiele lat sta wielki pomnik z brzu przedstawiajcy krla na koniu, ktrego otaczay mniejsze postaci wdzicznych Afrykanw i miejscowych rybakw. Pewnej nocy w 2004 roku grupa anarchistw odpiowaa do jednemu z Afrykanw po to, by - jak napisali w anonimowym licie - rzeba lepiej oddawaa wpyw Leopolda na Kongo. To wszystko jest bardzo interesujce dla pisarza, ktry w pewnym momencie myla, e nigdy nie uda mu si wyda swojej ksiki.
Czasem zastanawiam si, dlaczego ci wydawcy powiedzieli nie. Moe to wynika z przekonania, e jedyne wspczesne tyranie, o ktrych warto pisa, to komunizm i faszyzm. Podwiadomie czujemy wiksz blisko z ofiarami Stalina i Hitlera, poniewa niemal wszyscy byli Europejczykami. wiadomie za uwaamy, e komunizm i faszyzm byy nowymi zjawiskami w historii, poniewa przyniosy dziesitki milionw ofiar, zabitych w imi totalitarnych, nietolerujcych sprzeciwu ideologii. Zapominamy, e wczeniej, pod panowaniem kolonialnym, zmary dziesitki milionw Afrykanw. Kolonializm te mg by totalitaryzmem - w kocu c moe by bardziej totalitarnego ni system pracy przymusowej? Cenzura bya potna: Afrykanin w belgijskim Kongu mia tak sam moliwo wyraania swojego zdania jak obywatel stalinowskiego Zwizku Radzieckiego. Kolonializm objaniaa skomplikowana ideologia, ktra wyraaa si wszdzie, poczwszy od wierszy Kiplinga i wykadw Stanleya po kazania i ksiki na temat ksztatu czaszek leniwych tubylcw oraz geniuszu europejskiej cywilizacji. Mwienie o niewolnikach jako o libers, wyzwolonych, tak jak robili to urzdnicy Leopolda, byo jzykiem tak wypaczonym jak napis Arbeit macht frei nad bram Auschwitz. Komunizm, faszyzm i europejski kolonializm przyznaway sobie prawo do totalnej kontroli nad yciem swoich poddanych. We wszystkich trzech przypadkach systemy te wywieray przemony wpyw jeszcze dugo po tym, jak same upady.
*
Wiedziaem, e reim kolonialny wpyn na wielu Kongijczykw, ale nie spodziewaem si, e pojawienie si tej ksiki sprawi, i zetkn si z mnstwem ich potomkw. Ktrego dnia zadzwoni do mnie pewien Amerykanin, praprawnuk niesawnego Lona Roma. Wnuczka E.D. Morela, wychowywana przez babk, wdow po Morelu, napisaa do mnie dugi list. Zetknem si z ukryt diaspor Kongijczykw w Stanach Zjednoczonych - niemal za kadym razem kilku z nich czekao do koca spotkania i potem podchodzio do mnie, by porozmawia. Przez niektrych z nich udao mi si wysa do bibliotek i szk w Kongu francuskojzyczne wydania ksiki. W pewnej kalifornijskiej ksigarni pojawia si wielokulturowa grupa ludzi, ktrzy zdawali si wiedzie wszystko na temat Williama Shepparda - okazao si, e s z pobliskiego kocioa prezbiteriaskiego, siostrzanego wobec jego dawnej misji. W Sztokholmie spotkaem si ze szwedzkimi baptystami, wysawiajcymi misjonarza E.V. Sjblma, jednego z najwczeniejszych i najodwaniejszych krytykw Leopolda. W czasie przemwienia, ktre wygosiem w Nowym Jorku, podesza do mnie siwa, starsza kobieta i pochylajc si nad stoem, powiedziaa z wyranym obcym akcentem: Wiele lat yam w Kongu i to, co pan powiedzia, to wszystko prawda!. Znikna, zanim cokolwiek z siebie wydusiem. Ktrego dnia wrciem do domu i zastaem na automatycznej sekretarce nagrany gos Afrykanina: Musz z panem porozmawia. Mj dziadek by tragarzem i zmar z wycieczenia, zakatowany przez Belgw.
Najciekawsze byo obserwowanie reakcji w Belgii, gdzie ksika zostaa wydana w obu gwnych jzykach kraju, po francusku i flamandzku. Kiedy pojechaem do Antwerpii, razem z historykiem Julesem Marchalem udalimy si do portu, gdzie sto lat wczeniej E.D. Morel liczy adunki koci soniowej i kauczuku z Konga, dochodzc do zdumiewajcego wniosku, e s to efekty pracy niewolnikw. Niestety, Marchal zmar na raka, ale doczeka chwili, kiedy przyznano mu racj, ktrej tak dugo mu odmawiano.
Tak w Antwerpii, jak i w Brukseli suchacze byli przyjanie nastawieni, przejci prawami czowieka i autentycznie zawstydzeni tym, e w szkole nie nauczono ich niczego na temat krwawej, afrykaskiej przeszoci ich kraju. Prasowe recenzje byy pozytywne. I wtedy pojawiy si inne reakcje.
Gos zabray dziesitki tysicy Belgw, ktrych cay wiat zawali si w 1960 roku, kiedy ich kolonia uzyskaa niepodlego i musieli w popiechu opuci Kongo. W Belgii istnieje co najmniej kilkanacie organizacji grupujcych dawnych mieszkacw kolonii, nazywajcych si na przykad Braterskie Towarzystwo Dawnych Kadetw Orodka Studiw Wojskowych dla Europejczykw w Luluabourgu (Fraternal Society of Former Cadets of the Center for Military Training of Europeans at Luluabourg). Stowarzyszenie tych organizacji zaoyo stron internetow, na ktrej umieszczono dug krytyk ksiki: szukajcy sensacji (...) zlepek (...) faktw, przypuszcze i wymylonych sytuacji. Inny atak na kamliwe bzdury, zawarte w ksice, zacz si od zawej inwokacji do Leopolda: Ty, ktry mylae, e po zakoczeniu swego pracowitego ycia bdziesz mg zazna wiecznego odpoczynku, mylie si. Broszura dawnych kolonistw stwierdzaa: Przeciwko wielkiemu monarsze spuszczono ze smyczy ogary piekie.
Brytyjska gazeta Guardian opublikowaa dugi artyku o tym, jak nowa ksika rozptaa awantur w kraju, prbujcym zmierzy si ze swoj kolonialn przeszoci. Cytowaa belgijskiego profesora Jeana Stengersa, konserwatywnego badacza Afryki, ktry stwierdza, e w cigu dwch, trzech lat [ksika] zostanie zapomniana. Belgijski premier z pewnoci chcia zakoczy t awantur i powiedzia gazecie: Przeszo kolonialna jest przeszoci. (...) Nie istnieje ju aden emocjonalny zwizek (...). To historia.
*
Ale historia nie chce odej. W 2001 roku, na konferencji na temat rasizmu, zorganizowanej przez ONZ w poudniowoafrykaskim Durbanie, pewien dziennikarz zauway, e wielu delegatw czytao moj ksik - jeden z nich spyta belgijskiego ministra spraw zagranicznych Louis Michela, czy jego kraj bierze pen odpowiedzialno za Leopoldowe zbrodnie przeciwko ludzkoci. W tym samym roku Michel wysa do belgijskich przedstawicielstw dyplomatycznych poufne memoranda, w ktrych instruowa, jak naley odpowiada na wstydliwe pytania czytelnikw Ducha krla Leopolda i Jdra ciemnoci. (Jego instrukcja: prewencyjne dziaania public relations bd bezproduktywne - naley zmieni temat i mwi o dzisiejszych dziaaniach Belgii na rzecz pokoju w Afryce).
Inne wydarzenia take sprawiy, e kolonialna przeszo wrcia na pierwsze strony belgijskich gazet. Rok po ukazaniu si tej ksiki belgijski pisarz Ludo de Witte opublikowa Zabjstwo Lumumby, w ktrym ujawni mnstwo nowych, obciajcych materiaw na temat belgijskiego udziau w morderstwie pierwszego demokratycznie wybranego premiera Konga. Rok pniej fabularny film Raoula Pecka przybliy widowni histori ycia Lumumby. W 2001 roku ledztwo belgijskiego parlamentu potwierdzio wiele informacji de Wittego i rzd wystosowa oficjalne przeprosiny. Nie przeprosiy jednak wadze Stanw Zjednoczonych, ktre te miay spory udzia w zabjstwie premiera.
Wszystko to sprawio, e zaczto zadawa niewygodne pytania na temat instytucji, ktr opisaem na stronach 367-368, Krlewskiego Muzeum Afryki rodkowej. Muzeum znalazo si pod presj rozmaitych orodkw o sprzecznych interesach - lobby dawnych kolonistw, zdeterminowanych, by dalej wychwalano belgijskie rzdy w Kongu; wielu zwykych Belgw (w tym modszej kadry muzeum), przekonanych, e czas na drastyczne zmiany; urzdnikw pastwowych, zaniepokojonych wizerunkiem kraju; a take, jak mwiono, rodziny krlewskiej. W 1999 roku przedstawiciel muzeum przyzna, e rozwaane jest wprowadzenie zmian w ekspozycji, ale absolutnie nie z powodu niedawno wydanej, haniebnej ksiki jakiego Amerykanina. Dwa lata pniej wadze mianoway nowego dyrektora, ktry w kolejnych, niezliczonych wywiadach prasowych obiecywa zupene przeksztacenie muzeum.
W 2005 roku z wielkim hukiem otwarto w muzeum wielk wystaw czasow pod tytuem Pami o Kongu: epoka kolonialna, rwnolegle publikujc bogato ilustrowan ksik pod tym samym tytuem. Zarwno wystawa, jak i ksika byy znakomitymi przykadami faszywego przyznania komu racji. Oto przykad - wrd setek zdj prezentowanych w muzeum znajdoway si cztery synne zdjcia z pokazw Morela, dokumentujce dokonywane w Kongu okruciestwa. Byy jednak w maym formacie, a umieszczono je obok dziesitek innych, powikszonych zdj, przedstawiajcych zupenie niewinne sceny, jak choby kongijskich muzykw grajcych na instrumentach. Na innym zdjciu widniaa powoana przez Leopolda Komisja ledcza z lat 1904-1905, podpisana jako pionierska inicjatywa w historii praw czowieka w Afryce rodkowej. Nie byo jednak ani sowa o dwulicowoci krla, ktry stara si zablokowa publikacj raportu komisji (s. 317-318). W wydanej przez muzeum publikacji p strony zajmowao zdjcie kapitana Lona Roma, ale ani sowem nie wspomniano o jego kolekcji odcitych gw, szafocie, jaki wznis w swoim ogrdku, ani o tym, e prawdopodobnie to wanie on by wzorem dla Conradowego Kurtza. Na wystawie i w ksice susznie wychwalano Williama Shepparda za to, e cho by laikiem, by rwnie jednym z pierwszych antropologw w Kongu. Nie zajknito si jednak o jego procesie, o ktrym pisaem na stronach 330-334. W ksice znajdowao si kilkadziesit naukowych artykuw na rne tematy - od komunikacji autobusowej w Leopoldville po parki narodowe Konga. Nie byo jednak ani jednego artykuu - a w Muzeum ani jednej gabloty - na temat podstawy gospodarki kolonialnej, jak by system pracy przymusowej. Ani w muzeum, ani w ksice nawet raz nie padao sowo zakadnik. Nie daje to podstaw, by sdzi, e Krlewskie Muzeum Afryki rodkowej powie w przyszoci ca prawd o historii Konga. Ale prawda o kolonializmie rzadko kiedy jest prezentowana w peni. Czy w Stanach Zjednoczonych istnieje gdzie muzeum dokumentujce nasze wasne imperialistyczne awantury na Filipinach albo w Ameryce aciskiej?
*
Po kilku latach widz, co w tej ksice mogem napisa lepiej. Najwicej trudnoci sprawio mi przedstawienie Afrykanw jako pierwszoplanowych bohaterw tej opowieci. Historycy czsto maj ten problem, gdy materiay rdowe autorstwa kolonizatorw s zawsze dokadniejsze, peniejsze i obfitsze ni te stworzone przez podbitych, sabych, biednych. Cigle wydawao mi si nieuczciwe to, e wiemy tak wiele o Leopoldzie i jego codziennym yciu, a tak mao o tubylczych wadcach z tego okresu, nie wspominajc ju o zwykych Kongijczykach, ktrzy zmarli, zbierajc kauczuk. Albo to, e istnieje tak wiele materiaw na temat Stanleya, a tak mao na temat jego afrykaskich odpowiednikw: kupcw z wybrzea, ktrzy w chwili, kiedy Stanley w subie Leopolda dopiero przyby do Konga, ju prowadzili karawany tragarzy w gb ldu i handlowali z interiorem. Spord tych, ktrzy stawiali czoo reimowi, wiemy wszystko o yciu Europejczykw i Amerykanw, takich jak Morel, Casement czy Sheppard, ale niemal nic o przywdcach buntw, jak Kandolo czy Mulume Niama, ktrzy w walce stracili ycie. To wypacza t histori w taki sposb, e - wbrew mojej woli - Kongijczycy nie s jej gwnymi bohaterami.
Wielokrotnie zmagaem si z tym problemem podczas pisania ksiki i nie znalazem lepszego rozwizania. Istniej dobre antropologiczne studia rnych ludw Konga, ale biograficzne opracowania na temat poszczeglnych Afrykanw s bardzo ubogie. Kiedy piszemy o postaciach, musimy opowiada gwnie o krlu Leopoldzie oraz Europejczykach i Amerykanach, jego sojusznikach i przeciwnikach. Aby wej gbiej w ycie poszczeglnych Kongijczykw, trzeba si uciec do prozy - jak pisarz Chinua Achebe, piszcy o epoce kolonialnej w innych miejscach Afryki, albo Toni Morrison, piszca o dowiadczeniu amerykaskich niewolnikw.
Jest jednak dostpny zbir afrykaskich wspomnie z czasw Leopolda, ktrego nie byo, kiedy pisaem t ksik. Cytat na stronach 212-213 pochodzi z artykuu, bazujcego na wywiadach z dziesitkami Kongijczykw, ktrzy przeyli kauczukowy terror sprzed pidziesiciu lat. Przeprowadzi je w latach 50. XX wieku belgijski misjonarz Edmond Boelaert, ktry nastpnie przetumaczy je wraz z innym misjonarzem, Gustaafem Hulstaertem, oraz ich kongijskim koleg, Charlesem Lonkam. Obaj ksia byli w pewnym stopniu antykolonialistami i czsto popadali w konflikt z katolick hierarchi. Orodek Badawczy Centre Aequatoria, w misji w pobliu kongijskiego Mbandaka, oraz jego belgijscy sympatycy umiecili w Internecie peen zapis tych wywiadw, niemal dwiecie stron. To, niestety, za mao, eby da nam peen obraz czyjego ycia, ale mimo to jest to rzadki przykad zezna Afrykanw z pierwszej rki.
Pracujc nad nastpn ksik po Duchu krla Leopolda, spdziem kilka lat yjc intelektualnie w towarzystwie protestanckich ewangelikw, ktrzy odegrali kluczow rol w ruchu antyniewolniczym z lat 1787-1833. Z tego powodu nabraem przekonania, e nie doceniem roli ewangelikanw w ruchu na rzecz reform w Kongu i ich roli w dotarciu do brytyjskiej opinii publicznej. Niedawna praca Kevina Granta A Civilised Savagery: Britain and the New Slaveries in Africa, 1884-1926 tylko wzmacnia to przekonanie. Grant pokazuje, jak dosownie wszyscy, ktrzy pisali o Morelu, nie wyczajc mnie, przeoczyli fakt, e dwa miesice przed zaoeniem Towarzystwa na rzecz Reform w Kongu szkoccy baptyci ju gromadzili tumy na pokazach przezroczy, przedstawiajcych okruciestwa popeniane w Kongu. Wydoby na wiato dzienne niepokojce materiay, ktre pokazyway, jak Morel, skupiony wycznie na swoim Kongu, wybiela doniesienia na temat pracy przymusowej w portugalskiej Afryce, gdzie robotnicy zbierali kakao dla jego przyjaciela i dobroczycy, wytwrcy czekolady Williama Cadburyego. Z kolei opis tego, co robi Morel w czasie pierwszej wojny wiatowej, moe tylko wzmc nasz podziw dla odwagi tego czowieka. Nie tylko wyldowa w wizieniu z powodu swoich przekona (gdy jego dawni sojusznicy, misjonarze, dali si porwa patriotycznej gorczce), ale te by niemal zupenie sam - w czasie wojny i pniej - ordujc za prawem Afrykanw do wasnej ziemi.
Dziki listom od uwanych czytelnikw w nowym wydaniu Ducha krla Leopolda poprawiem rne drobne bdy z poprzednich wyda. Bilans z rozdziau 15 nie wymaga jednak poprawek. Ta ogromna liczba mierci zawsze bya tym, z czym zwolennikom Leopolda byo najtrudniej si zmierzy. Przy braku dokadnych wylicze, jakie mgby da spis ludnoci, zawsze bdziemy musieli opiera si tylko na szacunkach. Niemniej zarwno wtedy, jak i dzisiaj najbardziej wiarygodne szacunki s wysokie. Poza tymi, ktre przytaczaem, mgbym wymieni wiele innych. Isidore Ndaywel Nziem, kongijski badacz, ktrego Histoire gnrale du Congo wydano w tym samym roku co Ducha krla Leopolda, ocenia liczb ofiar na trzynacie milionw - jeszcze wicej ni liczba, ktr podaem. Belgijscy apologeci zwracaj czasem uwag na to, e w innych koloniach Afryki rodkowej miertelno rwnie bya bardzo wysoka, a wrd amerykaskich Indian jeszcze wysza. To prawda, ale nie neguje to ani te nie usprawiedliwia gigantycznej liczby ofiar Leopoldowego Konga.
*
Ksika pierwszy raz ukazaa si tu po tym, jak obalono wieloletniego dyktatora Mobutu. Za jego rzdw pastwo waciwie przestao funkcjonowa, a wadza staa si - tak jak za panowania Leopolda - tylko sposobem wzbogacenia si przywdcy i jego ludzi. Pod wzgldem zdrowotnym, przewidywanej dugoci ycia, szkolnictwa i dochodw ludno Konga miaa si wtedy znacznie gorzej ni w 1960 roku, po osiemdziesiciu latach kolonializmu. onierze Mobutu samowolnie pobierali haracze na drogach, generaowie sprzedawali myliwce jak wasne, a w czasie boomu na nieruchomoci w Tokio kongijski ambasador w Japonii sprzeda budynek ambasady, chowajc pienidze do wasnej kieszeni. Wszystko zdawao si lepsze ni to.
Kiedy w 1997 roku rzdy Mobutu dobiegy koca, wielu miao nadziej, e cierpicy tyle lat Kongijczycy nareszcie zaczn czerpa zyski z bogatych zasobw swojego kraju. Tak si jednak nie stao. Wiadomoci z kraju, nazwanego - o ironio - Demokratyczn Republik Konga, od kilku lat s tak ponure, e przygnbiony czowiek ma ochot przewrci stron gazety albo zmieni kana telewizyjny: masowe gwaty dokonywane przez onierzy zaraonych HIV, pldrowanie szk i szpitali, dziesicioletni onierze wymachujcy kaasznikowami. Od upadku Mobutu kraj pustoszy zdumiewajco skomplikowana wojna domowa. Uczestnicz w niej armie siedmiu ssiednich pastw, bezwzgldne bandy podlege miejscowym watakom oraz oddziay rebeliantw z innych krajw, uciekajcych na rozlege, niekontrolowane przez nikogo terytoria - takie jak oddziay Hutu, odpowiedzialne za rwandyjskie ludobjstwo z 1994 roku. Armia Rwandy podya za nimi na terytorium Konga i dokonaa czego w rodzaju kontrludobjstwa, by nastpnie pldrowa bogactwa naturalne Konga: w cigu ledwie dwch lat przywaszczya sobie surowce warte ponad 250 milionw dolarw. Wszystkie te siy, a do tego nominalne wadze Konga oraz kilka opozycyjnych grup zbrojnych, czy i dzieli cigle zmieniajca si sie sojuszy.
Bior w tym udzia take midzynarodowe korporacje. Ich interesw nie chroni ju Force Publique, ale zawierane pod stoem umowy z rnymi armiami i frakcjami. W dawnych czasach to ko soniowa i kauczuk napdzay pogo za zyskiem; dzisiejsze kompanie rwnie chtnie wycigaj rce po kongijskie diamenty, zoto, drewno, mied, kobalt i koltan - mieszanin kolumbitu i tantalitu, uywan do produkcji mikroprocesorw i telefonw komrkowych. Swego czasu cena koltanu zrwnaa si z cen zota. Walka toczy si o bogactwa, nie o ideologi - najcisze boje czsto toczyy si w rnych miejscach - w zalenoci od wzrostu i spadku cen surowcw.
Wojna zebraa potworne niwo. Brak dokadnych statystyk, a szacunki s niepewne, ale bezporednio i porednio kosztowaa ycie co najmniej miliona ludzi, z czego tylko nieliczni byli onierzami. Wikszo ofiar to zwykli mczyni, kobiety i dzieci, ktrzy znaleli si w rodku dziaa wojennych, weszli na min przeciwpiechotn lub musieli ucieka z domw do lasu albo do przepenionych obozw dla uchodcw, ktre w rodku pory deszczowej ton w bocie. Tak jak w czasach Leopolda, najwicej ludzi pada ofiar chorb, dotykajcych zgnbionych, wygodniaych, nierzadko uciekajcych ze swych domw. Mimo rozejmw i porozumie w sprawach podziau wadzy mier bdzie najprawdopodobniej nadal zbiera swe niwo.
Pooenie kresu bakanizacji kraju nie jest ani w interesie rebeliantw, ani ssiadw Konga, ani ich sojusznikw z wielkich korporacji. Wszyscy przedkadaj korupcj nad uregulowan gospodark, ktra poprzez pobr podatkw daaby obywatelom Konga szans na prawdziwy udzia w dochodach z surowcw. Posiadanie ogromnych zasobw naturalnych i brak sprawnej wadzy okazao si dla Konga katastrofaln mieszank. Kiedy w pastwowej kasie brakuje pienidzy, armia staje si samofinansujc si organizacj wydobywczo-przemytnicz. Kiedy brakuje szk i miejsc pracy - armia z atwoci rekrutuje onierzy spord dzieci. Kiedy po caej Afryce kr miliony sztuk broni, ktr mona kupi na ulicznym straganie albo od policjanta, ktry nie dostaje pensji - bro moe mie kady.
Tragedi jest to, e nie istnieje adna zewntrzna grupa nacisku - taka, jak byli reformatorzy Morela - mogca lobbowa za wprowadzeniem zmian. Nie wiadomo take, jakie zmiany byyby najskuteczniejsze. Czego jednak trzeba sprbowa. Mona by przesta tak bezmylnie wysya do Afryki uzbrojenie. Tylko w latach 90. XX wieku Stany Zjednoczone zapewniy afrykaskim armiom bro oraz szkolenia o cznej wartoci ponad 200 milionw dolarw - z siedmiu armii biorcych udzia w kongijskiej wojnie domowej pomoc od Stanw Zjednoczonych otrzymao sze.
Co zdziaa mogyby due, i z odpowiednimi uprawnieniami, siy pokojowe Organizacji Narodw Zjednoczonych. Ale nie naley si udzi, e takie nawet siy - przy braku sprawnie funkcjonujcego rzdu centralnego - rozwizayby problem Konga. Midzynarodowa interwencja w tym kraju byaby czym takim jak zwrcenie si do ochrony z prob o to, by patrolowaa bank, ktry wanie zosta napadnity. Stranicy mog sami okra bank i uciec - poczynajc od tego, e zwykli oficerowie mog prbowa szmuglowania diamentw, a skoczywszy na tym, e pastwa, ktre wysyaj do Konga swoich onierzy, w zamian za pomoc mog domaga si przywilejw dla wasnych firm. Inne rozwizania s jednak duo gorsze, oddziay interwencyjne za mogyby ocali miliony istnie ludzkich. Do tego dochodzi jeszcze jedno: skoczenie z subsydiami i barierami handlowymi, ktre tak bardzo utrudniaj Poudniu sprzeda swoich produktw rolnych w Europie i Ameryce, byoby zbawiennym dla caej Afryki krokiem w kierunku wyrwnaniu midzynarodowego boiska gospodarczego, na ktrym, pki co, biedni wci maj pod grk.
*
Jednym z powodw napisania tej ksiki bya ch pokazania, jak dalece europejski kolonializm uksztatowa wiat, w ktrym obecnie yjemy. Majc w pamici to, jak Stany Zjednoczone i Europa chroniy swoje inwestycje przez wspieranie chciwych despotw w rodzaju Mobutu, nie sposb nie mwi o neokolonializmie. Chciabym jednak doda sowo ostrzeenia. Mimo zodziejstwa Leopolda i jego nastpcw nie mona obwinia kolonializmu o wszystkie problemy dzisiejszej Afryki. Wikszo historii ludzkoci skada si z podbojw jednych ludw przez inne. Mimo to rne kraje, ktre niegdy byy brutalnie kolonizowane - od Irlandii po Kore Poudniow - odniosy sukces i zdoay stworzy sprawiedliwe, dostatnie i demokratyczne spoeczestwa.
Powody, dla ktrych nie udao si to prawie w caej Afryce, wykraczaj daleko poza dziedzictwo kolonializmu. Jednym z nich jest dramatyczna sytuacja kobiet w tamtejszych spoeczestwach i wynikajce z niej przemoc, ucisk i uprzedzenia. Innym czynnikiem jest gboko zakorzeniona w afrykaskiej kulturze tolerancja, a nawet uwielbienie dla silnych przywdcw w rodzaju Mobutu, dla ktrych polityka oznacza przede wszystkim wzbogacenie wasne i swojego klanu albo grupy etnicznej. Wreszcie - i by moe to nadal by najwaniejsze - w struktur spoeczn wci ciasno wplecione jest dziedzictwo tubylczego niewolnictwa.
Te same przeszkody istniej wszdzie. W wielu krajach dyskryminacja kobiet blokuje postp spoeczny i gospodarczy. Wiele spoeczestw - od Bakanw po Afganistan - ma problemy ze zbudowaniem pastwa w sytuacji, w ktrej pragncy wadzy demagodzy rozpalaj etniczne szowinizmy, a Afryka nie jest osamotniona ze swoim dziedzictwem niewolnictwa. Czechow, zdajcy sobie spraw z roli, jak paszczyzna odegraa w jego ojczynie, pisa o tym, jak Rosjanie musz wycisn poddastwo z samych siebie, kropla po kropli. Problemy Rosji pokazuj, jak mudne i trudne jest to zadanie.
Nawet bez problemw spowodowanych przez kolonializm narodziny trwale i prawdziwie demokratycznego spoeczestwa s zazwyczaj powolnym i nieatwym procesem. Zanim Zachodnia Europa przesza drog od witego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego, z mozaik hrabstw, ksistw i krlestw, do dzisiejszej wsplnoty narodw, musiay min cae stulecia rozlewu krwi - w tym okrutna wojna trzydziestoletnia, ktra pod wieloma wzgldami (anarchia, zmieniajce si sojusze i pldrujcy najemnicy) przypominaa to, co dzi dzieje si w Kongu. Afryka nie moe sobie pozwoli na podobne stulecia. Jej przyszo nie bdzie jednak atwa, a nigdzie nie bdzie trudniejsza ni w Kongu.
PRZYPISY
Wstp
1 E.D. Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, eds William Roger Louis, Jean Stengers, Oxford 1968, rozdziay 4 i 5.
2 Na przykad w 1907 roku; zob. Official Organ of the Congo Reform Association, April 1908, s. 24.
3 Times, 23 grudnia 1908; cyt. za: Morel, op. cit., s. 208.
4 Ibidem, s. XIV.
5 Joseph Conrad, Geografia a niektrzy odkrywcy, w: idem, Ostatnie szkice, Warszawa 1974, s. 225.
Prolog: Handlarze porywaj naszych ludzi
6 Zob. Egon Klemp (ed.), Africa on Maps Dating from the Twelfth to the Eighteenth Century, New York 1970.
7 Peter Forbath, The River Congo: The Discovery, Exploration and Exploitation of the Worlds Most Dramatic River, New York 1977, s. 41.
8 Ibidem, s. 73.
9 Ibidem.
10 Georges Balandier, ycie codzienne w pastwie Kongo, XVI-XVIII w., Warszawa 1970, s. 27.
11 Jan Vansina, Kingdoms of the Savanna, Madison 1966, s. 41-45.
12 Zob. Balandier, op. cit.; Jean Cuvelier, LAncien royaume de Congo: Fondation, dcouverte, premire vanglisation de lancien Royaume de Congo. Regne du Grand Roi Affonso Mvemba Nzinga (+1541), Bruges 1946; Anne Hilton, The Kingdom of Kongo, Oxford 1985, rozdziay 1-3; Vansina, op. cit., rozdzia 2.
13 Balandier, op. cit., s. 57.
14 Vansina, op. cit., s. 149.
15 Spis niewolnikw pochodzi z 1736 roku; zob. Joseph C. Miller, Way of Death: Merchant Capitalism and the Angolan Slave Trade 1730-1830, Madison 1988, s. XIII.
16 Ksika Josepha C. Millera Way of Death... (op. cit.) jest najlepszym rdem, chocia skupia si na pniejszym okresie.
17 Basil Davidson, Afryka budzi si, Warszawa 1957.
18 Rui de Aguiar do krla Manuela I, 25 maja 1516; cyt. za: Affonso I, Correspondance de Dom Afonso, roi du Congo 1506-1543, eds Louis Jadin, Mireille Decorato, Brussels 1974, s. 117.
19 Vansina, op. cit., s. 45-58.
20 Albert S. Grard, African Language Literature: An Introduction to the Literary History of Sub-Saharan Africa, Harlow, Essex 1981, s. 287.
21 Alfons I do Jana III, 6 lipca 1526; cyt. za: Affonso I, op. cit., s. 156.
22 Alfons I do Jana III, 18 padziernika 1526; cyt. za: ibidem, s. 167.
23 Alfons I do Jana III, 25 sierpnia 1526; cyt. za: ibidem, s. 159.
24 Alfons I do Jana III, 6 lipca 1526; cyt. za: ibidem, s. 155-156.
25 Jan III do Alfonsa I, 1529; cyt. za: ibidem, s. 175.
26 Alfons I do Manuela I, 31 maja 1515; cyt. za: ibidem, s. 103.
27 Alfons I do Jana III, 25 marca 1539; cyt. za: ibidem, s. 210.
28 Zob. Robert Harms, River of Wealth, River of Sorrow: The Central Zaire Basin on the Era of the Slave and Ivory Trade, 1500-1891, New Haven 1981, s. 210.
29 G.L. Haveaux, La Tradition Historique des Bapende Orientaux, Brussels 1954, s. 47.
30 Miller, op. cit., s. 4-5.
31 John H. Weeks, Among the Primitive Bakongo, London 1914, s. 294-295.
32 Polecenie dla pana Tudora z 7 lutego 1816; cyt. za: Roger Anstey, Britain and the Congo in the Nineteenth Century, Oxford 1962, s. 5.
33 Forbath, op. cit., s. 177.
34 Narrative of the Expedition to explore the River Zaire, usually called the Congo... [London 1818], s. 342; cyt. za: Anstey, op. cit., s. 9.
1. Nie ustan w poszukiwaniach
35 Najlepszymi biografiami Henryego Mortona Stanleya s staranne i szczegowe: Johna Biermana (Dark Safari: The Life behind the Legend of Henry Morton Stanley, New York 1990) oraz Franka McLynna (Stanley: The Making of an African Explorer, London 1989; Stanley: Sorcerers Apprentice, London 1991). Richard Hall (Stanley: An Adventurer Explored, London 1974) jako pierwszy obali niektre mity, ale nie podaje szczegowych odniesie rdowych. Autobiografia Stanleya jest jedynym rdem na temat jego modoci, ale bardzo wiele pomija i faszuje - co zarazem wiele ujawnia.
36 Henry Morton Stanley, The Autobiography of Sir Henry Morton Stanley, ed. Dorothy Stanley, Boston 1909, s. 8.
37 Ibidem, s. 10.
38 Bierman, op. cit., s. 8.
39 Stanley, op. cit., s. 29.
40 Ibidem, s. 67.
41 Ibidem, s. 87.
42 Daily States [Nowy Orlean], 16 kwietnia 1891; cyt. za: Bierman, op. cit., s. 29.
43 Stanley, op. cit., s. 33.
44 Ibidem, s. 113.
45 Ibidem, s. 121.
46 Szkic nieukoczonej autobiografii Stanleya; cyt. za: McLynn, Stanley: The Making of an African Explorer, op. cit., s. 37-38.
47 Stanley, op. cit., s. 107-111.
48 Bierman, op. cit., s. 48.
49 Artyku Stanleya z 25 maja 1867; cyt. za: ibidem, s. 47.
50 Mia tak powiedzie doktor Hastings Banda z Malawi; cyt. za: Frank McLynn, Hearts of Darkness: The European Exploration of Africa, New York 1992, s. IX.
51 Richard West, Congo, New York 1972, s. 22-23.
52 Hugh Honour, The Image of the Black in Western Art, t. IV, Cambridge 1989, s. 264.
53 Henry Morton Stanley, Jak odszukaem Livingstona: podr, Lww 1877, s. 5.
54 Henry Morton Stanley, How I Found Livingstone: Travels, Adventures and Discoveries in Central Africa, Including Four Months Residence with Dr. Livingstone, London 1872, s. XVI-XVII. Ta cz zostaa usunita z polskiego, mocno skrconego wydania (przyp. tum.).
55 Stanley, Jak odszukaem Livingstona... op. cit., s. 6.
56 George Martelli, Leopold to Lumumba: a History of the Belgian Congo 1877-1960, London 1962, s. 10.
57 Norman R. Bennett (ed.), Stanleys Despatches to the New York Herald 1871-72, 1874-77, Boston 1970, s. 23.
58 Stanley, How I Found Livingstone... op. cit., s. 6.
59 Ruth Slade, King Leopolds Congo: Aspects of the Development of Race Relations in the Congo Independent State, London 1962, s. 23.
60 Bierman, op. cit., s. 97.
61 Stanley, How I Found Livingstone... op. cit., s. 318.
62 Bennett, op. cit., s. 76.
63 Stanley, How I Found Livingstone... op. cit., s. 112-113.
64 Zob. McLynn, Stanley: The Making... op. cit., s. 204.
65 Richard Hall, op. cit., s. 99.
2. Lis przekracza strumie
66 Klasyczn biografi Leopolda napisaa Barbara Emerson (Leopold II of the Belgians: King of Colonialism, London 1979). Neal Ascherson (The King Incorporated: Leopold II in the Age of Trusts, London 1963) lepiej uchwyci natur Leopolda, ale ta praca jest ubogo opatrzona przypisami.
67 List krlowej Marii-Luizy do Leopolda, 28 czerwca 1849; cyt. za: G. Freddy, Lopold II intime, Paris 1905, s. 27.
68 Emerson, op. cit., s. 23.
69 Theo Aronson, Defiant Dynasty: The Coburgs of Belgium, New York 1968, s. 35.
70 Madame de Metternich, cyt. za: Ascherson, op. cit., s. 36.
71 Joanna Richardson, My Dearest Uncle. Leopold I of the Belgians, London 1961, s. 188.
72 Leopold do Alberta, 19 listopada 1857; cyt. za: Emerson, op. cit., s. 56.
73 Ibidem, s. 19.
74 Leopold do Brialmonta; cyt. za: ibidem, op. cit., s. 56.
75 Lon Le Febve de Vivy, Documents dhistoire prcoloniale belge, Brussels 1955, s. 20. Na temat Moneya zob. Jean Stengers, Combien le Congo a-t-il cote la Belgique?, Brussels 1957, s. 145 (przypisy) oraz Jules Marchal, Ltat Libre du Congo: Paradis Perdu. LHistoire du Congo 1876-1900, t. 1, Borgloon 1996, s. 40-41.
76 Leopold do Lambermonta, 11 czerwca 1861; cyt. za: P.A. Roeykens, Les Dbuts de loeuvre africaine de Lopold II (1875-1879), Brussels 1955, s. 413-414, przypisy.
77 Leopold do Brialmonta, 16 maja 1861; cyt. za: Jean Stengers, Congo Mythes et Ralites: 100 Ans dHistoire, Paris 1989, s. 21.
78 Le Febve de Vivy, op. cit., s. 23.
79 Pierre Daye, Lopold II, Paris 1934, s. 438-439.
80 Marszaek Canrobert; cyt. za: ibidem, s. 92.
81 Aronson, op. cit., s. 34-35.
82 Louise of Belgium, Princess, My Own Affairs, London 1921, s. 34.
83 Ibidem, s. 29.
84 Edgard Goedleven, The Royal Greenhouses of Laeken, Brussels 1989, s. 69-75.
85 Gustave Stinglhamber, Paul Dresse, Lopold II au Travail, Brussels 1945, s. 256.
86 H. Montgomery Hyde, Mexican Empire: The History of Maximilian and Carlota of Mexico, London 1946, s. 291.
87 Ibidem, s. 226. Zob. te Richard OConnor, The Cactus Throne: The Tragedy of Maximilian and Carlotta, New York 1971, s. 271-273.
88 Leopold do Lambermonta, 22 sierpnia 1875; cyt. za: Roeykens, op. cit., s. 95-96.
89 Ibidem, s. 73.
90 Emile Vandewoude, De Aardrijkskundige Conferentie (1976) vanuit het koninklijk Paleis genzien, w: La Confrence de Gographie de 1876: Recueil dtudes, Brussels 1876, s. 434.
91 Sir Henry Rawlison do lady Rawlison, 11 wrzenia 1876; cyt. za: Thomas Pakenham, The Scramble for Africa: The White Mans Conquest of the Dark Continent from 1876 to 1912, New York 1991, s. 21.
92 Mowa Leopolda na Konferencji Geograficznej, w: P.A.Roeykens, Lopold II et la Confrence gographique de Bruxelles (1876), Brussels 1956, s. 197-199. Skrcony opis konferencji zob. Sanford H. Bederman, The 1876 Brussels Geographical Conference and the Charade of European Cooperation in African Exploration, Terrae Incognitae 1989, 21, s. 63-73.
93 Pakenham, op. cit., s. 22.
3. Wspaniay tort
94 Marchal, op. cit., s. 28-32.
95 Henry Morton Stanley, Through the Dark Continent; or, The Sources of the Nile Around the Great Lakes of Equatorial Africa and Down the Livingstone River to the Atlantic Ocean, t. 1-2, wyd. I: 1878; reprint wydania z 1899: New York 1988, s. 346-347.
96 Stanley, The Autobiography... op. cit., s. 329.
97 Henry Morton Stanley, The Exploration Diaries of H.M. Stanley, eds Richard Stanley, Alan Neame, New York 1961, s. 199.
98 Ibidem, s. 125.
99 Bierman, op. cit., s. 182.
100 New York Herald, 17 wrzenia 1877; cyt. za: McLynn, Stanley: Sorcerers Apprentice, op. cit., s. 11.
101 McLynn, Stanley: The Making of an African Explorer, op. cit., s. 257.
102 Stanley, The Exploration Diaries... op. cit., s. 87.
103 Ibidem, s. 195.
104 Stanley do Alice Pike, 25 grudnia 1874; cyt. za: Bierman, op. cit., s. 163.
105 Alice Pike do Stanleya, 13 padziernika 1874; cyt. za: McLynn, Stanley: The Making of an African Explorer, op. cit., s. 248.
106 Stanley, Through the Dark Continent, op. cit., s. 148-152.
107 Ibidem, s. 190.
108 Ibidem, s. 91.
109 Stanley, The Exploration Diaries... op. cit., s. 130.
110 Herbert Ward, A Voice from the Congo: Comprising Stories, Anecdotes, and Descriptive Notes, London 1910, s. 110.
111 G. Hulstaert, Documents africains sur la pntration europenne dans lEquateur, w: Enqutes et Documents dHistoire africaine 2, Louvain 1977, s. 52.
112 Daily Telegraph, 12 listopada 1877; cyt. za: Henry Morton Stanley, The Congo and the Founding of Its Free State: A Story of Work and Exploration, t. 1, New York 1885, s. VI.
113 Stanley, Through the Dark Continent, op. cit., t. 2, s. 261-262.
114 Stanley do Alice Pike, 14 sierpnia 1876; cyt. za: Bierman, op. cit., s. 189.
115 Ibidem, op. cit., s. 214.
116 Stanley, Through the Dark Continent, op. cit., t. 2, s. 59.
117 Ibidem, s. 99.
118 Stanley, The Exploration Diaries... op. cit., s. 40.
119 Leopold do Greindla, 30 maja 1877; cyt. za: Roeykens, op. cit., s. 235.
120 Leopold do Solvynsa, 17 listopada 1877; cyt. za: Pakenham, op. cit., s. 38; Ascherson, op. cit., s. 104.
121 Joseph A. Fry, Henry S. Sanford: Diplomacy and Business in Nineteenth-Century America, Reno 1982, s. 78-99.
122 Greindl do Sanforda, 28 listopada 1877; cyt. za: ibidem, s. 133.
123 Hall, op. cit., s. 245.
124 Marchal, op. cit., s. 49.
125 Stanley, The Autobiography... s. 351.
126 Marchal, op. cit., s. 49.
127 The Whitehall Review and the King of the Belgians, The Whitehall Review, 2 sierpnia 1879, s. 269.
128 Leopold do Straucha, 8 stycznia 1884; cyt. za: Henry Morton Stanley, Unpublished Letters, ed. Albert Maurice, London 1955, s. 20-21.
129 Anstey, Britain and the Congo, s. 75.
130 Mowa z 6 marca 1879; cyt. za: Franois Bontinck, Aux Origines de ltat Independant du Congo. Documents tirs dArchives Amricaines, Louvain 1966, s. 74.
4. Traktaty musz przyznawa nam wszystko
131 Jean Stengers, King Leopold and Anglo-French Rivalry, 1882-1884, w: Prosser Gifford, William Roger Louis (eds), France and Britain in Africa: Imperial Rivalry and Colonial Rule, New Haven 1971, s. 144.
132 William T. Hornaday, Free Rum on the Congo, Chicago 1887, s. 44-45; cyt. za: Jean Stengers, King Leopolds Imperialism, w: Roger Owen, Bob Sutcliffe (eds), Studies in the Theory of Imperialism, London 1972, s. 260.
133 Pukownik Maximilien Strauch,w: Bierman, op. cit., s. 225.
134 Eugne Beyens do Leona Lamberta, 3 listopada 1882; cyt. za: Stengers, King Leopold and Anglo-French Rivalry, op. cit., s. 142.
135 Strauch do Stanleya, brak daty; cyt. za: Stanley, Unpublished Letters, s. 22-23.
136 Stanley do Straucha, 12 czerwca 1881; cyt. za: ibidem, s. 49.
137 Ibidem, s. 44.
138 Stanley, The Congo and the Founding of Its Free State, op. cit., t. 2, s. 93-94.
139 Ibidem, t. 1, s. 147-148, 237. Sprostowanie zob w: Marchal, op. cit., s. 52.
140 Stanley, The Congo and the Founding of Its Free State, op. cit., t. 2, s. 376-377.
141 Ibidem, op. cit., t. 2, s. 100.
142 Ibidem, op. cit., t. 1, s. 130-131.
143 Pakenham, op. cit., s. 130.
144 Stanley, The Congo and the Founding of Its Free State, op. cit., t. 1, s. 459.
145 Frank Hird, H.M. Stanley: The Authorized Life, London 1935, s. 186.
146 Leopold do Stanleya, 31 grudnia 1881; cyt. za: Emerson, op. cit., s. 96.
147 FO 84/1802, 15 listopada 1882; cyt. za: Stengers, King Leopold and Anglo-French Rivalry, op. cit., s. 133.
148 Leopold do Stanleya, 31 grudnia 1881; cyt. za: Emerson, op. cit., s. 96.
149 Stanley, The Congo and The Founding of Its Free State, op. cit., t. 1, s. 466.
150 Leopold do Straucha, 16 padziernika 1882; cyt. za: Stanley, Unpublished Letters, op. cit., s. 161.
151 Stanley, The Congo and The Founding of Its Free State, op. cit., t. 1, s. 185.
152 Ibidem, t. 2, s. 196-197.
153 Istnieje obszerna antropologiczna literatura na temat basenu Konga. Zob. zwaszcza: Jan Vansina, Kingdom of the Savanna (Madison 1966); idem, Paths in the Rainforest (Madison 1990). wietnie napisana ksika o Pigmejach: Colin M. Turnbull, Leni ludzie, Warszawa 1996.
154 Jean-Luc Vellut, La Violence Arme dans ltat Indpendant du Congo, Cultures et Dvelopment 1934, 16, nr 3-4, s. 701; Jan Vansina, The Children of Woot: A History of the Kuba Peoples, Madison 1978, s. 144, 343.
155 Vansina, Kingdoms of the Savanna, op. cit., s. 100.
156 Stanley do Sanforda, 4 marca 1885; cyt. za: Bontinck, op. cit., s. 300.
5. Z Florydy do Berlina
157 New York Times, 6 kwietnia 1883; 13 kwietnia 1883.
158 O wakacjach prezydenta Arthura na Florydzie zob. New York Times, 5-15 kwietnia 1883. Na temat samego Arthura zob. Thomas C. Reeves, Gentleman Boss: The Life of Chester Alan Arthur, New York 1975.
159 Na temat kopotw Sanforda zob. Fry, Henry S. Sanford... op. cit., s. 100-106.
160 Bontinck, op. cit., s. 139-140.
161 Leopold do Arthura, 3 (?) listopada 1883; cyt. za: ibidem, s. 135-136.
162 Stengers, King Leopold and Anglo-French Rivalry, op. cit., s. 128, 130 (przypisy).
163 Sanford do Freylinghuysena, 30 grudnia 1882; cyt. za: Murray Lee Carroll, Open Door Imperialism in Africa: The United States and the Congo, 1876-1892, [Storrs] 1971, s. 115.
164 Ordzie Arthura do Kongresu, 4 grudnia 1883; cyt. za: Bontinck, op. cit., s. 144.
165 Strauch do Sanforda, 6 grudnia 1883; cyt. za: ibidem, s. 146.
166 Anonimowy list do filadelfijskiego Timesa, 31 stycznia 1885; cyt. za: ibidem, s. 160.
167 Latrobe do Sanforda, 18 marca 1884; cyt. za: ibidem, s. 189.
168 Joseph A. Fry, John Tyler Morgan and the Search for Southern Autonomy, Knoxville 1992, s. 56-57.
169 Ibidem, s. 26, 185.
170 Zob. Congressional Record, 7 stycznia 1890; cyt. za: Carroll, op. cit., s. 332-333, 337.
171 Sanford do Evartsa, 21 stycznia 1878; cyt. za: Bontinck, op. cit., s. 29.
172 James L. Roark, Masters Without Slaves: Southern Planters in the Civil War and Reconstruction, New York 1977, s. 169.
173 Lysle E. Meyer, Henry S. Sanford and the Congo: a Reassesment, African Historical Studies 1971, IV, nr 1, s. 28 (przypis).
174 Bontinck, op. cit., s. 171.
175 Elizabeth L. Normandy, Black Americans and U.S. Policy Toward Africa: Two Case Studies from the pre-World War II Period, [Columbia, S.C.] 1987, s. 171.
176 Gertrude Sanford do Henryego Sanforda, kwiecie 1884; cyt. za: Fry, Henry S. Sanford... op. cit., s. 148.
177 Bontinck, op. cit., s. 201.
178 Stanley, The Congo and the Founding of Its Free State, op. cit., t. 2, s. 420.
179 Ibidem, s. 383.
180 Tysic frankw miesicznie. Stengers, Congo Mythes et Ralites... op. cit., s. 48.
181 Leopold do Straucha, 26 wrzenia 1883; cyt. za: Pakenham, op. cit., s. 245.
182 Emerson, op. cit., s. 108.
183 Ibidem, s. 108.
184 Ibidem, s. 109.
185 O roli Bleichrdera zob. Fritz Stern, Gold and Iron: Bismarck, Bleichrder, and the Building of the German Empire, New York 1977, s. 403-409.
186 Hall, op. cit., s. 265.
187 John Stuart Mill, O Wolnoci, Warszawa 1999, s. 26.
188 Anstey, Britain and the Congo, s. 68; Pakenham, The Scramble for Africa, s. 247.
189 Dziennik Stanleya, 24 listopada 1884; cyt. za: McLynn, Stanley: The Making of an African Explorer, op. cit., s. 86-87.
190 Raport delegata Stanw Zjednoczonych Johna A. Kassona w: Clarence Clendenen, Robert Collins, Peter Duignan, Americans in Africa 1865-1900, Stanford 1966, s. 57.
191 H.L. Wesseling, Divide and Rule: The Partition of Africa, 1880-1914, Westport, CT 1996
192 Jean Stengers, The Congo Free State and the Belgian Congo before 1914, w: L.H. Gann, Peter Duignan (eds), Colonialism in Africa 1870-1960, Vol. 1, Cambridge 1969, s. 262. Zob. take Jean Stengers, La place de Leopold II dans lhistoire de la colonisation, La Nouvelle Clio, October 1950, No. 9, s. 515.
6. Pod flag jachtklubu
193 Pall Mall Gazette, 10 kwietnia 1885, s. 9; 11 kwietnia 1885, s. 3.
194 New York Times, 5 czerwca 1917; 15 czerwca 1917.
195 Louise of Belgium, op. cit., s. 32.
196 Hilaire Belloc, The Modern Traveller, London 1898.
197 Na podstawie spisu z 31 grudnia 1889; zob. Le Mouvement Gographique, 23 marca 1890.
198 Henry Sanford do Gertrude Sanford, 30 sierpnia 1884; cyt. za: Fry, Henry S. Sanford... op. cit., s. 150.
199 Ibidem, s. 157-163; James P. White, The Sanford Exploring Expedition, Journal of African History 1907, VIII, nr 2, s. 291-302.
200 douard Van der Smissen (ed.), Lopold II et Beernaert: daprs leur correspondance indite de 1884 1894, Brussels 1920, t. 1, s. 127.
201 Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 142.
202 David Lagergren, Mission and State in the Congo: A Study of the Relations Between Protestant Missions and the Congo Independent State Authorities with Special Reference to the Equator District, 1885-1903, Uppsala 1970, s. 198 (przypisy).
203 Kirk do Wyldea, 24 kwietnia 1890; cyt. za: Suzanne Miers, The Brussels Conference of 1889-1890: The Place of the Slave Trade in the Policies of Great Britain and Germany; cyt. za: Gifford, Louis, op. cit., s. 102.
204 Charles Liebrechts, Congo: Suite mes souvenirs dAfrique, Brussels 1920, s. 29-30.
205 Meyer, op. cit., s. 17; Fry, Henry S. Sanford... op. cit., s. 168.
206 Emerson, op. cit., s. 149.
207 Mutamba-Makombo, Lhistoire du Zaire par les Textes, t. 2: 1885-1955, Kinshasa 1987, s. 32.
208 August Beernaert; cyt. za: Emerson, op. cit., s. 64.
209 Stanley do Mackinnona, 23 wrzenia 1886; cyt. za: Bierman, op. cit., s. 256.
210 Hall, op. cit., s. 274.
211 Stanley do Mackinnona, 23 wrzenia 1886; cyt. za: Bierman, op. cit., s. 256.
212 Stengers, The Congo Free State... op. cit., s. 287.
213 Times, 14 stycznia 1887; cyt. za: Emerson, op. cit., s. 157.
214 Globe, 19 stycznia 1887; cyt. za: McLynn, Stanley: Sorcerers Apprentice, op. cit., s. 146, 215 Dziennik A.J. Mounteney Jephsona; cyt. za: Bierman, op. cit., s. 289.
216 Ibidem, s. 297.
217 Dziennik A.J. Mounteney Jephsona; cyt. za: ibidem, s. 286.
218 Ibidem, s. 281.
219 Dziennik Stairsa; cyt. za: ibidem, s. 298.
220 Henry Morton Stanley, W czeluciach Afryki, Poszukiwanie, ocalenie i odwrt Emina Baszy, Warszawa 1891, s. 318-319.
221 14 stycznia 1889, Die Tagebchen von Dr Emin Pascha, ed. Franz Stuhlmann, t. 4, Hamburg 1916-1927, s. 202; cyt. za: McLynn, Stanley: Sorcerers Apprentice, op. cit., s. 262-263.
222 Stanley, W czeluciach Afryki... op. cit., s. 691.
223 Bierman, op. cit., s. 340.
7. Pierwszy odszczepieniec
224 Jeli nie zostao zaznaczone inaczej, fakty biograficzne na temat Williamsa pochodz z ksiki Johna Hopea Franklina, George Washington Williams: a Biography, Chicago 1985.
225 Marchal, op. cit., s. 176.
226 Franklin, op. cit., s. 10-11.
227 New York Times, 22 stycznia 1883; cyt. za: ibidem, s. 116.
228 W.E.B. Du Bois, The Negro in Literature and Art, Annals of the American Academy of Political and Social Science, September 1913, nr 49, s. 215; cyt. za: ibidem, s. 133.
229 Bontinck, op. cit., s. 221, 442.
230 Marchal, op. cit., s. 178.
231 LIndpendance Belge, 1 listopada 1889; cyt. za: ibidem, s. 180.
232 Boston Herald, 17 listopada 1889; cyt. za: Franklin, op. cit., s. 181-182.
233 Ibidem.
234 Ibidem.
235 George Washington Williams, A Report on the Congo-State and Country to the President of the Republic of the United States of America; cyt. za: ibidem, s. 265.
236 J. Rose Troup, With Stanleys Rear Column, London 1890, s. 124; cyt. za: Norman Sherry, Zachodni wiat Conrada, Gdask 1975, s. 67-68.
237 Williams do Huntingtona, 14 kwietnia 1890; cyt. za: Franklin, op. cit., s. 191.
238 George Washington Williams, An Open Letter to His Serene Majesty Leopold II, King of the Belgians and Sovereign of the Independent State of Congo, przedruk w: ibidem, s. 243-254.
239 Ibidem.
240 Williams, A Report on the Congo-State... op. cit., s. 277-279.
241 Williams do Blainea, 15 wrzenia 1890, w: Bontinck, op. cit., s. 449.
242 New York Herald, 14 kwietnia 1891.
243 Huntington do Mackinnona, 20 wrzenia 1890; cyt. za: Franklin, op. cit., s. 208.
244 Vivian do lorda Salisbury, 4 kwietnia 1891; cyt. za: ibidem, s. 210.
245 Bontinck, op. cit., s. 448.
246 Journal de Bruxelles, 12, 13, 14 czerwca 1891; cyt. za: Franklin, op. cit., s. 211-212.
247 La Rforme, 15 czerwca 1891; cyt. za: Marchal, op. cit., s. 195.
248 Franklin, op. cit., s. 213.
249 Gosselin do lorda Salisbury, 19 lipca 1891; cyt. za: ibidem, s. 215.
250 S.J.S. Cookey, Britain and the Congo Question: 1885-1913, London 1968, s. 36.
251 Grenfell do Baynesa, 23 czerwca 1890; cyt. za: Franklin, op. cit., s. 194.
8. Gdzie przykaza brak dziesiciu
252 Zob. liczne artykuy w La Belgique Coloniale, szczeglnie z 18 grudnia 1897, s. 607; 28 sierpnia 1898, s. 411.
253 Aronson, op. cit., s. 141-142.
254 L.H. Gann, Peter Duignan (eds), The Rulers of Belgian Africa 1884-1914, Princeton University Press, Princeton 1979, s. 106.
255 Louis Leclercq, Les carnets de campagne de Louis Leclercq. tude de mentalit dun colonial belge, ed. Pierre Salmon, Revue de lUniversite de Bruxelles, Nouvelle Srie 3, February-April 1970, s. 284-285.
256 Herman Obdeijn, The New Africa Trading Company and the Struggle for Import Duties in the Congo Free State 1886-1894, African Economic History 1983, nr 12, s. 202.
257 Leopold do Beernaerta, 19 czerwca 1891; cyt. za: Van Der Smissen, op. cit., t. 2, s. 212.
258 New York American, 11 grudnia 1906.
259 Marchal, op. cit., t. 1, s. 212.
260 Constant De Deken, Deux Ans au Congo, Antwerp 1902, s. 72 (przypis); cyt. za: William J. Samarin, The Black Mans Burden: African Colonial Labor on the Congo and Ubangi Rivers, 1880-1900, Boulder, CO 1989, s. 118.
261 Lopold Courouble, En Plein Soleil: Les Maisons de Juge - La Voyage Bankana, Brussels 1930, s. 77, 83.
262 Samarin, op. cit., s. 120.
263 Edmond Picard, En Congolie, Brussels 1896, s. 96-97.
264 Marchal, op. cit., t. 1, s. 202.
265 Jules Marchal, E.D. Morel contre Lopold II: LHistoire du Congo 1900-1910, Paris 1996, t. 2, s. 317.
266 Ibidem, s. 325-326. Opowie Lefranka zostaa przedrukowana w belgijskiej gazecie LExpress de Lige, 1 czerwca 1908, a take przez Towarzystwo na rzecz Reform w Kongu.
267 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 318.
268 Primo Levi we wstpie do swej ksiki Se questo un uomo, Torino 1976.
269 Gitta Sereny, W stron ciemnoci: rozmowy z komendantem Treblinki, Warszawa 2002, s. 174.
270 Jadwiga Bezwiska, Danuta Czech, Auschwitz w oczach SS: Rudolf Hss, Pery Broad, Johann Paul Kremer, Owicim 2011, s. 152.
271 Raoul de Premorel, Kassai: The Story of Raoul de Premorel, African Trader, ed. Reginald Ray Stuart, Stockton, CA 1975, s. 63.
272 Zob. Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 2, s. 116; idem, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 39.
273 Georges Bricusse, Les carnets de campagne de Georges Bricusse (6 fvrier 1894-18 juillet 1896), ed. Pierre Salmon, Brussels 1966, s. 85.
274 Gann, Duignan, op. cit., s. 79.
275 Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 354.
276 Najlepsze omwienie zob. A. Isaacman, Jan Vansina. African Initiatives and Resistance in Central Africa, 1880-1914, w: Adu A. Boahen (ed.), General History of Africa, Vol. II, Paris 1985.
277 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 27-28; F. Flament et al., La Force Publique de sa naissance 1914: Participation des militaires lhistoire des premires annes du Congo, Brussels 1932, s. 182-183.
278 Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 323.
279 Karl Theodor Andersson, 28 grudnia 1893, w: Missionsfrbundet, 1894, s. 83.
280 C.N. Brrisson, 2 lutego 1894, w: Missionsfrbundet, 1894, s. 132-134.
281 Ibidem.
282 Sigbert Axelson, Culture Confrontation in the Lower Congo: From the Old Congo Kingdom to the Congo Independent State with Special Reference to the Swedish Missionaries in the 1880s and 1890s, Falkping 1970, s. 259-260; Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 320-321.
283 Roger Casement, The Congo Report, w: Peter Singleton-Gates, Maurice Girodias (eds), The Black Diaries: An Account of Roger Casements Life and Times with a Collection of his Diaries and Public Writings, New York 1959, s. 166.
284 Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 373.
285 A. Van Zandijcke, Pages dHistoire du Kasayi, Namur 1953, s. 182.
286 Guy de Boeck, Les Rvoltes de la Force Publique sous Lopold II, Congo 1895-1908, Brussels 1987, s. 104, 125. Zob. te: Flament, op. cit.; Van Zandijcke, op. cit.; a take skrcony opis w: Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 372-376.
287 Flament, op. cit., s. 417. Najlepszy opis tego powstania znajduje si u de Boecka.
288 Wszystko, o czym mwi ksidz Achte, zob. w: de Boeck, op. cit., s. 224-228. De Boeck dotar do cennych materiaw rdowych, znanych wczeniej tylko w skrconej wersji.
289 Taki pogld wyrazi w swej ksice de Boeck, op. cit.
290 Daniel Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, Brussels 1986, s. 43.
291 Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 216.
292 Ibidem, s. 224.
293 Ibidem, s. 227.
294 Ibidem, s. 231.
295 Ibidem, rozdzia 14.
296 Edgar Canisius, A Campaign Amongst Cannibals, London 1903, s. 250-256.
297 Leopold do Van Eetveldea, 27 kwietnia 1890; cyt. za: Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 2, s. 209. Na temat roli katolickich misjonarzy w Kongu zob. ibidem, rozdzia V.
298 Oklnik gubernatora z 4 czerwca 1890; cyt. za: ibidem, t. 2, s. 177.
299 Het H. Misoffer. Tijdschrift van de Norbertijner Missien, 1889, s. 226; cyt. za: Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 2, s. 298.
300 Ibidem, s. 181-182.
301 Ibidem, s. 179.
302 Ibidem, s. 221.
303 Ludwig Bauer, Leopold the Unloved: King of the Belgians and of Wealth, Boston 1935, s. 216.
304 Daye, op. cit., s. 399.
305 OConnor, op. cit., s. 346.
306 Gann, Duignan, The Rulers of Belgian Africa... op. cit., s. 62-63.
307 Lagergren, s. 195.
308 Slade, op. cit., s. 116.
309 Najwaniejsze rda do biografii Roma (wszystkie mniej lub bardziej hagiograficzne) to: Biographie coloniale belge, Vol. 2, kolekcje 822-826; douard Janssens, Albert Cateuax, Les Belges au Congo, Antwerp 1907-1912, t. 1, s. 125-132 oraz t. 2, s. 197-200; Adolphe Lejeune-Choquet, Histoire militaire du Congo: explorations, expditions, oprations de guerre, combats et faits militaires, Brussels 1906, s. 114-126; Bulletin de lAssociation des Vtrans coloniaux, June 1946, s. 3-5; Sidney Langford Hinde, The Fall of the Congo Arabs, New York 1969 (reprint wydania z 1897), s. 232, 235, 244-245; a take nieopublikowane Notes. Mes Services au Congo de 1886 1908 autorstwa samego Roma. Pierwsze trzy, a take ksika Nicolasa Arnolda ( nos hros coloniaux morts pour la civilisation 1876-1908, Brussels 1931), s przydatnym zbiorem faktw na temat karier wielu innych Europejczykw sucych wwczas w Kongu.
310 Janssens, Cateuax, op. cit., t. 2, s. 199-200.
311 Lejeune-Choquet, op. cit., s. 123-124.
312 Albert Chapaux, Le Congo, Brussels 1894, s. 470.
313 Joseph Rudyard Kipling, Mandalay, prze. Maciej Somczyski, w: Henryk Krzeczkowski, Jerzy S. Sito, Juliusz uawski (red.), Poeci jzyka angielskiego, t. 3, Warszawa 1974, s. 65.
314 Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 210. Zob. Gann, Duignan, op. cit., s. 68, gdzie podana jest podobna liczba, ale w odniesieniu tylko do wojskowych, zmarych przed 1906 rokiem.
315 Picard, En Congolie, s. 145-146.
316 L. Dieu, Dans la brousse congolaise, Lige 1946, s. 59-60; cyt. za: Slade, op. cit., s. 72.
9. Spotykajc pana Kurtza
317 Joseph Conrad, A Personal Record, London 1912, s. 13.
318 Conrad, Geografia a niektrzy odkrywcy, op. cit., s. 225.
319 Samuel Lapsley, Life and Letters of Samuel Norvell Lapsley: Missionary to the Congo Valley, West Africa 1866-1892, Richmond, VA 1893, s. 83. Nie wspomina o tym jednak wikszo biografw Conrada.
320 Edward Garnett, Introduction, w: idem, (ed.), Letters from Conrad 1895-1924, London 1928, s. XII.
321 Joseph Conrad, Dziennik kongijski, w: idem, Ostatnie szkice, op. cit., s. 37.
322 Joseph Conrad, Jdro ciemnoci, Krakw 2000, s. 38-39.
323 Ibidem, s. 10.
324 Ibidem, s. 65.
325 Joseph Conrad w nocie autorskiej przed Youth: A Narrative; and Two Other Stories, London 1921, w: idem, Heart of Darkness: An Authoritative Text; Backgrounds and Sources; Criticisms, ed. Robert Kimbrough, New York 1988, s. 4.
326 Conrad, Jdro ciemnoci, op. cit., s. 18.
327 Ibidem, s. 23.
328 Ibidem, s. 23.
329 Joseph Conrad, Congo Diary and Other Uncollected Pieces, ed. Zdzisaw Najder, New York 1978.
330 Conrad, Jdro ciemnoci, op. cit., s. 23.
331 Ibidem, s. 21.
332 Ibidem, s. 28.
333 Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 284.
334 Times of London, 8 grudnia 1892; cyt. za: Sherry, op. cit., s. 120.
335 E.J. Glave, The Century Magazine, September 1897, s. 706.
336 Conrad, Jdro ciemnoci, op. cit., s. 8-9.
337 Ibidem, s. 12.
338 Ibidem, s. 6.
339 Frances B. Singh, The Colonialistic Bias of Heart of Darkness, Conradiana 1978, 10.
340 Mark Twain, More Tramps Abroad, London 1897, s. 137-138.
341 Conrad, Jdro ciemnoci, op. cit., s. 75.
342 Chinua Achebe, An Image of Africa: Racism in Conrads Heart of Darkness, Massachusetts Review 1977, 18; reprint w: Conrad, Heart of Darkness, op. cit., s. 261.
343 Conrad, Jdro ciemnoci, op. cit., s. 14-15.
344 Joseph Conrad, Ford Madox Ford, Spadkobiercy. Opowie ekstrawagancka, Warszawa 1974, s. 123.
345 Conrad, Jdro ciemnoci, op. cit., s. 56.
346 Ibidem, s. 56.
347 Muse Royal de lAfrique Centrale w Tervuren.
348 Lon Rom, La Ngre du Congo, Brussels 1899, s. 5-6.
349 Ibidem, s. 84.
350 Conrad, Jdro ciemnoci, s. 63.
351 Leclercq, op. cit., s. 264.
352 Wahis do van Eetveldea, 2 listopada 1896; cyt. za: Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 298.
10. Drzewo, ktre pacze
353 Tennant do Stanleya, 6 i 9 maja 1890; cyt. za: McLynn, Stanley: Sorcerers Apprentice, s. 328-329.
354 Wpis w dzienniku Stanleya z 9 wrzenia 1890; cyt. za: ibidem, s. 334.
355 Ibidem.
356 Ibidem, s. 376, 337.
357 Najlepsz prac na temat Shepparda jest napisana przez Williama E. Phippsa The Sheppards and Lapsley: Pioneer Presbyterians in the Congo, Louisville, KY 1991. Zob. te: Larryetta M. Schall, William H. Sheppard: Fighter for African Rights, w: Keith L. Schall (ed.), Stony the Road: Chapters in the History of Hampton Institute, Charlottesville 1977; Stanley Shaloff, Reform in Leopolds Congo, Richmond, VA 1970; William H. Sheppard, Presbyterian Pioneers in Congo, Richmond, VA 1916; Walter L. Williams, William Henry Sheppard, Afro-American Missionary in the Congo, 1890-1910, w: Sylvia M. Jacobs (ed.), Black Americans and the Missionary Movement in Africa, Westport, CT 1982.
358 Shaloff, op. cit., s. 15.
359 The Missionary, vol. XXVI, nr 6, s. 219-220.
360 Samuel Lapsley, op. cit., s. 44.
361 List Lapsleya do Ciotki Elsie; cyt. za: ibidem, s. 1891.
362 Ibidem, s. 83, 94, 108.
363 Schall, William H. Sheppard... op. cit., s. 114-115.
364 Sheppard do dra S.H. Henkela, 5 stycznia 1892; cyt. za: Shaloff, op, cit., s. 29.
365 William H. Sheppard, Yesterday, To-day and To-morrow in Africa, Southern Workman, August 1910, s. 445.
366 Walter Williams, William Henry Sheppard, s. 138.
367 S.C. Gordon do Shepparda; cyt. za: Shaloff, op. cit., s. 30.
368 Ernest Stache do Rady Zagranicznych Misji Kocioa Prezbiteriaskiego, 7 sierpnia 1892; cyt. za: ibidem, s. 32.
369 Phipps, op. cit., s. 118; Robert Benedetto (ed.), Presbyterian Reformers in Central Africa: a Documentary Account of the American Presbyterian Congo Mission and the Human Rights Struggle in the Congo, 1890-1918, Leiden 1996, s. 30, 423-425.
370 Sheppard, Southern Workman, December 1893, s. 184-187.
371 Sheppard, African Handicrafts and Superstitions, Southern Workman, September 1921, s. 403-404.
372 Jan Vansina, The Children of Woot: A History of the Kuba Peoples, Madison 1978, s. 3.
373 Zob. Shaloff, op. cit., s. 45.
374 The Children of Woot: A History of the Kuba Peoples Jana Vansiny jest najlepszym opracowaniem naukowym na temat ludu Kuba.
375 Sheppard, Presbyterian Pioneers in Congo, op. cit., s. 137.
376 Ibidem, s. 119.
377 Liebrechts, op. cit., s. 37-38.
378 Robert Harms, The World ABIR Made: The Maringa-Lopori Basin, 1885-1903, African Economic History 1983, 22, s. 132.
379 Ibidem, s. 130-131.
380 Louis Chaltin, dziennik, 16 lipca 1892; cyt. za: David Northrup, Beyond the Bend in the River: African Labor in Eastern Zaire, 1865-1940, Athens, Ohio 1988, s. 51.
381 Pulteney do Foreign Office, 15 wrzenia 1899, FO 10/731, nr 5; cyt. za: Cookey, op. cit., s. 50-51 (przypisy).
382 Bricusse, op. cit., s. 81.
383 Albert Donny et. al. Manuel du voyageur et du rsident au Congo, Brussels 1897-1901, t. 1, s. 139-140.
384 Harms, op. cit., s. 132.
385 Daniel Vangroenweghe, Le Red Rubber de lAnvernoise, 1899-1900, Documents inedits, Annales Aequatoria 1985, 6, s. 57.
386 Robert Harms, The End of Red Rubber: A Reassessment, Journal of African History 1975, XVI, nr 1, s. 81.
387 Ibidem, s. 79.
388 Harms, The World ABIR Made, op. cit., s. 134.
389 Canisius, op. cit., s. 267.
390 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 106-107.
391 Dziennik Shepparda, 14 wrzenia 1899.
392 Sheppard, Missionary, February 1900, s. 61.
393 Charles Lemaire, Belgique et Congo, Gand 1908, s. 64.
394 Ellsworth E. Faris, dziennik, 23 sierpnia 1899; cyt. za: Morel, op. cit., s. 248.
395 Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s. 234.
396 Debata w parlamencie 28 lutego 1905; cyt. za: ibidem, s. 288.
397 E. Boelaert, Ntange, Aequatoria XV, nr 2, s. 58-59.
398 Bricusse, op. cit., s. 56.
399 Guy Burrows, The Curse of Central Africa, London 1903, s. XVIII-XIX.
400 De Premorel, op. cit., s. 64.
401 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 85.
402 Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 291.
403 Jan Breman, Primitive Racism in a Colonial Setting, w: Jan Breman (ed.), Imperial Monkey Business: Racial Supremacy in Social Darwinist Theory and Colonial Practice, Amsterdam 1990, s. 119-120.
11. Tajne towarzystwo mordercw
404 Bauer, op. cit., s. 169.
405 Rozmowa miaa miejsce 30 sierpnia 1892; cyt. za: Stengers, The Congo Free State... op. cit., s. 286.
406 Emerson, op. cit., s. 193-194.
407 Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t 1, s. 353.
408 Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s. 87.
409 Zob. Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 38-50; Baron E. Carton de Wiart, Lopold II: Souvenirs de dernirs annes 1901-1909, Brussels 1944, s. 44, 123-130.
410 Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 88.
411 Emerson, op. cit., s. 221.
412 Sabakinu Kivilu, La rgion de Matadi dans les annes 1880, w: Le Centenaire de ltat Indpendant du Congo: Recueil dtudes, Brussels 1988, s. 324.
413 Ren J. Cornet, La Bataille du Rail, Brussels 1958, s. 376.
414 Leopold do Thysa, 31 maja 1888; cyt. za: ibidem, s. 236.
415 Ibidem, s. 236.
416 Axelson, op. cit., s. 204.
417 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 143.
418 Cornet, op. cit., s. 236.
419 Gann, Duignan, op. cit., s. 213.
420 Emile Wangerme, dziennik, 31 stycznia 1899; cyt. za: Lagergren, op. cit., s. 294 (przypisy).
421 Ruth Slade, English-Speaking Missions in the Congo Independent State (1878-1908), Brussels 1959, s. 251.
422 Axelson, op. cit., s. 259-260.
423 Slade, English-Speaking Missions... op. cit., s. 255.
424 E.D. Morel, Red Rubber: The Story of Rubber Slave Trade Which Flourished on the Congo for Twenty Years, 1890-1910, Manchester 1919, s. 43-44.
425 Fox Bourne do Morela, 21 listopada 1903; cyt. za: William Roger Louis, Roger Casement and the Congo, Journal of African History 1964, V, nr 1, s. 99 (przypis).
426 Lionel Decle w Pall Mall Gazette, 11 czerwca 1896; cyt. za: William Roger Louis, The Stokes Affair and the Origins of the Anti-Congo Campaign, 1895-1896, Revue Belge de Philologie et dHistoire 1965, 43, s. 575.
428 Louis Graide, Les Belges au Congo; cyt. za: F. AlexisM., Soldats et Missionaires au Congo de 1891 1894, Lille 1896.
429 Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 2, s. 78-80; Jo Grard, Le Pharaon des Belges: Lopold II, Brussels 1984, s. 181; Hans Werner Debrunner, Presence and Prestige: Africans in Europe. A History of Africans in Europe before 1918, Basel 1979, s. 340-342; Le Mouvement Geographique, 27 czerwca 1897 i 18 lipca 1897; La Belgique Coloniale, 4 lipca 1897 i 5 wrzenia 1897.
430 Wiersz M.E. Buhlera zosta wydrukowany w New York Timesie 19 wrzenia 1908 roku. Zob. te Philips Verner Bradford, Harvey Blume, Ota Benga: The Pygmy in the Zoo, New York 1992.
431 La Belgique Coloniale, 4 lipca 1897, s. 314.
432 Ibidem.
433 Ibidem, 5 wrzenia 1897, s. 423.
434 The Belgians in Africa, 22 lutego 1894.
435 Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 27.
436 Ibidem, s. 28-29.
437 Ibidem, s. 36.
438 Ibidem, s. 29-40.
439 Ibidem, s. 36.
440 Gann, Duignan, op. cit., s. 149.
441 Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 41-42.
12. Dawid i Goliat
442 Ibidem, s. 47-48.
443 Ibidem, s. 48.
444 Ibidem, s. 5.
445 Ibidem, s. 49.
446 Ibidem, s. 30.
447 Morel, Red Rubber... op. cit., s. 8 (przypisy).
448 West African Mail, 13 stycznia 1905, s. 996.
449 Special Congo Supplement to the West African Mail, January 1905.
450 E.D. Morel, King Leopolds Rule in Africa, London 1904, s. 31.
451 Official Organ of the Congo Reform Association, September-November 1908.
452 Morel, Red Rubber... op. cit., s. 24.
453 Ibidem, s. 25.
454 Ibidem, s. 56.
455 Ibidem, s. 47.
456 Ibidem, s. 57.
457 Official Organ of the Congo Reform Association, January 1906, s. 15.
458 Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 115.
459 Ibidem, s. 128.
460 Ibidem, s. 129.
461 Canisius, op. cit., s. 75-80.
462 Ibidem, s. 99.
463 Ibidem, s. 92-93.
464 Ibidem, s. 113.
465 Ibidem, s. 142.
466 Ibidem.
467 Rezolucja z 20 maja 1903; cyt. za: Catherine Ann Cline, E.D. Morel 1873-1924: The Strategies of Protest, Belfast 1980, s. 37.
468 Georges Lorand, La Reforme, 14 wrzenia 1896; cyt. za: Lagergren, op. cit., s. 199 (przypis).
13. Wamujc si do jaskini zbrodni
469 PRO HO 161; cyt. za: B.L. Reid, The Lives of Roger Casement, New Haven 1976, s. 42. Zob te PRO FO 629/10, 11, 12.
470 Najlepszymi biografiami Casementa s prace B.L. Reida (op. cit.) oraz Briana Inglisa (Roger Casement, London 1973), ktry powica wiele uwagi dziaaniom Casementa w Afryce, ale nie odnosi si do rde.
471 Stephen Gwynn, Experiences of a Literary Man, London 1926; cyt. za: Reid, op. cit., s. 63.
472 W. Holan Bentley; cyt. za: Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s. 276.
473 Dziennik Stanleya, 15 kwietnia 1887; cyt. za: McLynn, Stanley: Sorcerers Apprentice, op. cit., s. 171.
474 Ibidem, s. 174-175.
475 Camille Janssen, Bulletin de la Socit Belge dtudes Coloniales 1912, s. 717.
476 Casement do Foreign Office, 14 stycznia 1904, PRO FO 10/807; cyt. za: Roger Casement, Le Rapport Casement, eds Daniel Vangroenweghe, Jean-Luc Vellut, Louvain, 1985.
477 Joseph Conrad, Dziennik kongijski, op. cit., s. 5.
478 Ernest Hambloch, British Consul: Memories of Thirty Years Service in Europe and Brazil, London 1938, s. 71; cyt. za: Reid, op. cit., s. 5 (przypisy).
479 Tak wynika z listu Conrada do Cunninghameo Grahama z 26 grudnia 1903; zob. Reid, op. cit., s. 14.
480 Conrad do Johna Quinna, 24 maja 1916; cyt. za: Frederick Karl, Joseph Conrad: The Three Lives, New York 1979, s. 286. Conrad, czsto niezbyt precyzyjny w kwestii dat, okrela czas tego spotkania na 1896 rok i bd ten powtarzaj niektrzy jego biografowie. To jednak niemoliwe, gdy ten rok Casement spdzi w Afryce. Jane Ford (An African Encounter, a British Traitor and Heart of Darkness, Conradiana 1995, 37, nr 2, s. 125) uwaa, e do spotkania doszo w 1898 roku - tu przed tym, jak Conrad zacz pisa Jdro ciemnoci.
481 Conrad do Cunninghamea Grahama, 26 grudnia 1903; cyt. za: Joseph Conrad, Listy, opr. Zdzisaw Najder, Warszawa 1968, s. 226.
482 Casement do Foxa Bournea, 2 lipca 1894; cyt. za: Reid, op. cit., s. 20.
483 Singleton-Gates, Girodias, op. cit., s. 91.
484 Louis, Roger Casement and the Congo, op. cit., s. 103.
485 Inglis, op. cit., s. 41.
486 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... t. 1, s. 187.
487 Inglis, op. cit., s. 382-383.
488 Roger Casement, The 1903 Diary, w: Singleton-Gates, Girodias, The Black Diaries... op. cit., 17, 19, 30 kwietnia 1903, s. 121, 123, 125.
489 Ibidem, 13 i 20 marca, 8 kwietnia, 12 maja 1903, s. 111, 115, 119, 129.
490 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 189-190.
491 Ibidem, s. 192; Inglis, op. cit., s. 69.
492 Casement do Poultneya Bigelowa, 13 grudnia 1903; cyt. za: Reid, op. cit., s. 53.
493 Casement, The 1903 Diary, op. cit., 2 lipca 1903, s. 145.
494 Ibidem, 8, 9, 10, 13 lipca 1903, s. 147, 149.
495 Ibidem, 11 czerwca 1903, s. 137.
496 Casement do Fuchsa, 15 wrzenia 1903; cyt. za: Casement, Le Rapport Casement, op. cit., s. V.
497 Casement do Landsownea, 15-16 wrzenia 1903, FO 10/805; cyt za: Louis, Roger Casement and the Congo, op. cit., s. 107.
498 Lagergren, op. cit., s. 323-329.
499 Casement, The 1903 Diary, op. cit., s. 135, 153, 155, 157, 159, 163, 165.
500 Casement, The Congo Report, op. cit., s. 114.
501 Phipps do Lansdownea, 27 lutego 1904; cyt. za: Louis, Roger Casement and the Congo, op. cit., s. 112-113.
502 Phipps do Barringtona, 5 lutego 1904; cyt. za: ibidem, s. 111 (przypisy).
503 Casement, The Congo Report, op. cit., s. 112.
504 Special Congo Supplement to the West African Mail, czerwiec 1904.
505 Casement, The 1903 Diary, op. cit., 1 i 16 grudnia 1903, s. 183, 185.
506 Casement do Nightingalea, 8 wrzenia 1904; cyt. za: Reid, op. cit., s. 65.
507 Casement, The 1903 Diary, op. cit., 10 grudnia 1903, s. 183.
508 Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 160-162.
509 Casement, The 1903 Diary, op. cit., 5 stycznia 1904, s. 189.
510 Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 163-164.
511 Ibidem, s. 164-165.
512 Ibidem, s. 165.
513 Inglis, op. cit., s. 92.
514 Morel do Holta, 12 lipca 1910; cyt. za: Bernard Porter, Critics of Empire: British Radical Attitudes to Colonialism in Africa 1895-1914, New York 1968, s. 267.
515 Casement do Morela, 4 lipca 1906; cyt. za: Louis, Roger Casement and the Congo, op. cit., s. 119.
14. Jego czyny penym wiatem zalej
516 Morel do Guthriego, 25 lutego 1910; cyt. za: Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 195 (przypisy).
517 Morel do Brabnera, 14 wrzenia 1908; cyt. za: ibidem, s. 211.
518 Holt do Morela; cyt. za: W.S. Adams, Edwardian Portraits, London 1957, s. 179.
519 West African Mail, 23 wrzenia 1904, s. 601.
520 Morel do Twaina; cyt. za: Hunt Hawkins, Mark Twains Involvement with the Congo Reform Movement: A Fury of Generous Indignation, The New England Quarterly, June 1978, s. 167.
521 Vansina, The Children of Woot... op. cit., s. 144, 343; Vellut, op. cit., s. 701.
522 Morel do Holta, 1910; cyt. za: Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 217.
523 Furley, op. cit., s. 141-142.
524 James Morris, Heaves Command: An Imperial Progress, New York 1973, s. 39.
525 A.J.P. Taylor, The Trouble Makers: Dissent over Foreign Policy 1792-1939, London 1957, s. 133.
526 Morel, King Leopolds Rule in Africa, op. cit., t. 1, s. 261.
527 Ibidem, s. X.
528 Ibidem, s. XVII.
529 Cookey, op. cit., s. 149.
530 William Watson, Leopold of Belgium, West African Mail, 21 wrzenia 1906, s. 608. W nieco zmienionej wersji wydrukowa go take African Mail, 26 listopada 1909, s. 80.
531 Notatka Morela z 14 czerwca 1907, w: Cline, op. cit., s. 58.
532 Tak liczb podaj Inventaire des microfilms des Papiers Morel, series A, B, E, F, G, H, I, se rapporant lhistoire du Congo et conservs la British Library of Political and Economic Science, Brussels 1961.
533 Herbert Strang, Samba: a Story of the Rubber Slaves of the Congo, London 1906, s. VI.
534 Morel do Cadburyego, padziernik 1906; cyt. za: Cline, op. cit., s. 54.
535 John Harris w niepublikowanych wspomnieniach; cyt. za: William Roger Louis, Sir John Harris and Colonial Trusteeship, Bulletin des Sances de lAcadmie Royale de Sciences dOutre Mer 1968, 3, s. 833.
536 Wahis do Charlesa Smetsa, 26 stycznia 1906, De Ryck Collection.
537 Weber do Naura, 16 sierpnia 1906, ibidem.
538 Jeli nie zostao podane inaczej, wszystkie informacje na temat Shanu pochodz z: Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 142, 167-168, 191, 231, 296-302, 330-332; a take z ksiki Charlesa Lemairea, Au Congo: Comment les noirs travaillent, Brussels 1895, s. 42-44; oraz Biographie Coloniale Belge, op. cit., Vol. 4, kol. 838-839.
539 La Mouvement Gographique, 30 wrzenia 1894, s. 85.
540 La Chronique Coloniale et Financire, 11 grudnia 1904, s. 1.
541 Memorandum dla Albrechta Gohra, 27 lipca 1900; cyt. za: Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 297.
542 Morel do Shanu, 4 wrzenia 1903; cyt. za: ibidem, s. 231.
543 Na temat sprawy Caudrona zob. Morel, King Lopolds Rule in Africa, op. cit., 135-153.
544 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., s. 231.
545 Morel, King Lopolds Rule in Africa, op. cit., s. 135.
546 Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 156.
547 Baroness De Vaughan, Paul Faure, A Commoner Married a King, New York 1937, s. 48.
548 Ibidem, s. 51.
549 Zob. Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 306.
550 De Vaughan, Faure, op. cit., s. 123.
551 Ibidem, s. 67.
552 Leopold do Liebrechtsa, 31 stycznia 1899; cyt. za: Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 2, s. 96.
553 Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 136.
554 Ascherson, op. cit., s. 142.
15. Rozliczenie
555 Marchal, Ltat Libre du Congo... t. 1, s. 339.
556 Lagergren, op. cit., s. 297.
557 Z raportu Casementa, powtrzone przez Morela; cyt. za: ibidem, s. 288 i Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., s. 197-198.
558 West African Mail, 17 lutego 1905, s. 111.
559 Przemwienie Sjbloma w Londynie, 12 maja 1897; cyt. za: Morel, Red Rubber... op. cit., s. 43.
560 Lagergren, op. cit., s. 121.
561 Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s. 59.
562 Charles Lemaire, Charles Lemaire a lEquateur: Son journal inedit, 1891-1895, ed. Daniel Vangroenweghe, Annales Aequatoria 1986, 7, s. 18, 20, 23, 30, 36, 48.
563 Louis Leclercq, op. cit., s. 244-445.
564 Jacques wyrni si pniej w czasie pierwszej wojny wiatowej, a jego pomnik stoi dzi na gwnym placu belgijskiego Diskmuide. Zob. Marchal, Ltat Libre du Congo... op. cit., t. 1, s. 362.
565 West African Mail, 16 marca 1906, s. 1219.
566 P. Mller, Tre Ar i Kongo, Stockholm 1899, s. 234-235; cyt. za: Kivilu, op. cit., s. 338.
567 Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 63.
568 Canisius, op. cit., s. 170.
569 William Morrison, list z Luebo, 15 padziernika 1887, The Misssionary, Februar 1900, s. 67.
570 Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 58.
571 Samuel H. Nelson, Colonialism in the Congo Basin 1880-1940, Athens, OH 1994, s. 100.
572 Harms, The World ABIR Made... op. cit., s. 134.
573 McLynn, Hearts of Darkness... op. cit., s. 245.
574 Ibidem, s. 238.
575 Zob. na przykad Jean Stengers w: Morel, Red Rubber... op. cit., s. 255.
576 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 49.
577 Casement, The Congo Report, op. cit., s. 140.
578 Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s. 233.
579 Lon Guebels, Relation complte des travaux de la Commission Permanente pour la Protection des Indignes au Congo Belge, Elisabethville 1954, s. 196-197.
580 Rozmowa autora, wrzesie 1995 roku.
581 Jan Vansina, Introduction, w: Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s. 10.
582 La Question sociale au Congo: Rapport au comit du congrs colonial national, Brussels 1924, s. 7.
583 Ibidem, s. 101.
584 Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s. 60.
585 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 26.
586 Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s. 115.
587 Michael Herr, Dispatches, New York 1977, s. 29.
16. Dziennikarze nie dadz panu adnych pokwitowa
588 McLynn, Stanley: Sorcerers Apprentice, op. cit., s. 405.
589 Stanley, The Autobiography... op. cit., s. 515.
590 Daniel Bersot we wstpie do swej ksiki La vie au Congo: Sous la chicotte, Geneva 1909.
591 Liane Ranieri, Les Relations entre ltat Indpendant du Congo et lItalie, Brussels 1959, s. 195.
592 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 12.
593 La Vrit sur le Congo, Janvier 1905, s. 8.
594 William Geoffrey Bouchard de Montmorency, Viscount Mountmorres, The Congo Independent State: A Report on a Voyage of Enquiry, London 1906, s. 99-100, 159.
595 Ibidem, s. 105-106.
596 John Weeks do Morela, 7 listopada 1904; cyt. za: West African Mail, 10 marca 1905, s. 1186.
597 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 304.
598 Times, 3 lutego 1905; cyt. za: Bontinck, op. cit., s. 456.
599 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 316.
600 Morel do Foxa Bournea, 18 padziernika 1905; cyt. za: Cookey, op. cit., s. 143.
601 Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 334-335.
602 Jacques Willequet, Le Congo Belge et la Weltpolitik (1894-1914), Brussels 1962, s. 109-113.
603 Zob. Demetrius C. Boulger, The Congo State is NOT a Slave State: a Reply to Mr. E.D. Morels Pamphley Entitled The Congo Slave State, London 1903, s. 3.
604 Rozmowa z Harrisonem, Journal of Commerce, 23 czerwca 1904.
605 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., s. 12-21.
606 Official Organ of the Congo Reform Association 1909, nr 1, s. 64.
607 Willequet, op. cit., s. 36.
608 Ibidem, s. 150.
609 National-Zeitung, 4 marca 1905; cyt. za: ibidem, s. 150-151.
610 National-Zeitung, 30 maja 1905; cyt. za: ibidem, s. 152.
611 Mnchener Allgemeine Zeitung, 1 marca 1906; cyt. za: ibidem, s. 159-160.
612 Von Steub do Davignona, 21 maja 1909; cyt. za: ibidem, s. 114 (przypisy).
613 Von Steub do Davignona, 21 maja 1909; cyt. za: ibidem, s. 128.
614 Von Steub do Davignona, 14 wrzenia 1909; cyt. za: ibidem, s. 130.
615 Von Steub do Denyna, 8 padziernika 1909; cyt. za: ibidem, s. 130.
616 Na temat zaangaowania Marka Twaina w ruchu na rzecz reform w Kongu zob. Hawkins, Mark Twains Involvement... op. cit., s. 147-175.
617 Booker T. Washington, Tributes to Mark Twain, North American Review, June 1910, 191, nr 655, s. 829; cyt. za: Shelley Fisher Fishkin, Was Hugh Black?: Mark Twain and African-American Voices, New York 1993, s. 106.
618 Kowalsky do Leopolda, New York American, 11 grudnia 1906.
619 Na temat zaangaowania Bookera T. Washingtona w ruchu na rzecz reform w Kongu zob. Louis R. Harlan, Booker T. Washington: The Wizard of Tuskegee 1901-1915, New York 1983, s. 270-271; idem, Booker T. Washington in Perspective: Essays of Louis R. Harlan, ed. Raymond W. Smock, Jackson 1988, s. 75-77.
620 Twain do Morela, ok. 12 stycznia 1906; cyt. za: Robert Wuliger, Mark Twain on King Leopolds Soliloquy, American Literature, May 1953, s. 236.
621 Maxwell Geismar, Mark Twain: An American Prophet, Boston 1970, s. 222.
622 Mark Twain, Monolog krla Leopolda, Warszawa 1964, s. 13.
623 Ibidem, s. 43.
624 Ibidem, s. 28
625 Morgan do Morela, 6 padziernika 1904; cyt. za: Joseph O. Baylen, Senator John Tyler Morgan, E.D. Morel, and the Congo Reform Association, The Alabama Review, April 1962, s. 117-132.
626 Congo News Letter, April 1906; April 1907.
627 Official Organ of the Congo Reform Association, April 1906, s. 10.
628 Harris do Morela, 14 lutego 1906; cyt. za: Cookey, op. cit., s. 174.
629 Philip C. Jessup, Elihu Root, 1905-1937, New York 1938, t. 2, s. 61-62.
630 Lodge do Roosevelta, 6 lipca 1905; cyt. za: Jerome L. Sternstein, King Leopold II, Senator Nelson W. Aldrich, and the Strange Beginnings of American Economic Penetration of the Congo, African Historical Studies II 1969, nr 2, s. 192.
631 Ibidem, s. 193.
632 Wack do Leopolda; cyt. za: New York American, 13 grudnia 1906.
633 Probe novit summus Pontifex ea omnia, quae exagitata fuerunt contra Gubernium Status Congi Independentis seu Belgici, per aliquos missionarios protestantes anglicos (...). Kardyna Gotti do Gibbonsa, 24 listopada 1904; cyt. za: Ruth Slade, English-Speaking Missions in the Congo Independent State (1878-1908), Brussels 1959, s. 310.
634 Gibbons do Morela, 21 padziernika 1904; cyt. za: Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 183.
635 Zob. Frederick Starr, The Truth About the Congo: The Chicago Tribune Articles, Chicago 1907, s. 91.
636 New York American, 12 grudnia 1906.
637 San Francisco Call, 15 stycznia 1911.
638 San Francisco Examiner, 29 listopada 1911.
639 San Francisco Call, 15 stycznia 1911.
640 San Francisco Bulletin, 18 listopada 1914.
641 Mayor E.E. Schmits, w: [Henry I. Kowalsky], Speeches Made at Banquet Tendered to Col. Henry I. Kowalsky by his Friends, January five, Nineteen-five, San Francisco 1905, s. 10.
642 Ibidem, s. 26.
643 Ibidem, s. 40.
644 De Cuvelier do Moncheura, 4 lutego 1905; cyt. za: Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 270.
645 Nerincx do de Cuveliera, 11 lutego 1905; cyt. za: ibidem, s. 270.
646 Moncheur do de Cuveliera, 19 lutego 1905; cyt. za: ibidem, s. 271.
647 New York American, 10 grudnia 1906.
648 Kowalsky do Leopolda, bez daty; cyt. za: New York American, 11 grudnia 1906.
649 Ibidem, s. 272.
650 New York American, 10 i 11 grudnia 1906.
651 Ibidem, 10 grudnia 1906.
652 Ibidem, 11 grudnia 1906.
653 Kowalsky do Leopolda; cyt. za: New York American, 11 grudnia 1906.
654 Na temat komisji ledczej zob. Congo Reform Association, Evidence Laid Before the Congo Commission of Inquiry at Buvembu, Bolobo, Lulanga, Baringa, Bongandanga, Ikau, Bonginda, and Monsembe, Liverpool 1905; Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit.; Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 111-122; Cookey, op. cit., s. 132-151.
655 Arthur Conan Doyle, The Crime of the Congo, New York 1909, s. 75; E.D. Morel, Penny Pictorial, October 1907, artyku 4.
656 Daily Chronicle, 7 listopada 1905.
657 Ibidem.
658 Ibidem, 7, 11, 14, 15 listopada 1905; Daily News, 15 listopada 1905.
17. aden czowiek nie jest obcy
659 Regions Beyond, January-February 1906, s. 46; Official Organ of the Congo Reform Association, January 1906, s. 5.
660 Procs-Verbaux de la Commision dEnqute institue par dcret du 23 juillet 1904, Ministre des Affaires Etrangres, Archives Africaines, Brussels (IRCB 717-718), 2 listopada 1904.
661 Ibidem, 21 listopada 1904.
662 Ibidem, 5 stycznia 1905.
663 Ibidem, 2 stycznia 1905.
664 De Vaughan, Faure, op. cit., s. 99-100.
665 Leopold do Goffineta, 23 stycznia 1906; cyt. za: Liane Ranieri, Lopold II Urbaniste, Brussels 1973, s. 247.
666 Carton de Wiart, op. cit., s. 177.
667 Ascherson, op. cit., s. 219.
668 Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 59.
669 Conrad, Madox Ford, op. cit., s. 92.
670 Bauer, op. cit., s. 163; Louis de Lichtervelde, Lopold II of the Belgians, New York 1929, s. 323.
671 Williams, A Report on the Congo-State, s. 279.
672 Kiedy w 1919 roku na paryskim Drugim Kongresie Panafrykaskim, pod przywdztwem W.E.B. Du Boisa, spotkali si czarnoskrzy dziaacze z Ameryki, Karaibw i Afryki, nawet oni nie domagali si penej niepodlegoci dla afrykaskich kolonii. Zob. Robert Chrisman, Nathan Hare (eds), Pan-Africanism, New York 1974, s. 302.
673 Stengers, Congo Mythes et Ralites... op. cit., s. 176.
674 Cookey, op. cit., s. 210.
675 Lon van der Elst, Souvenirs sur Lopold II, Revue Gnrale 1923; cyt. za: Emerson, op. cit., s. 259.
676 Carton de Wiart, op. cit., s. 188.
677 Wywiad w Publishers Press; cyt. za: New York American, 11 grudnia 1906.
678 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 349.
679 Ibidem, t. 1, s. 75-91.
680 Normandy, op. cit., s. 300.
681 Na temat Williama Morrisona zob. Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 75-91; Shaloff, op. cit., s. 84-94; T.C. Vinson, William McCutchan Morrison: Twenty Years in Central Africa, Richmond VA 1921. Dziesitki listw Morrisona przedrukowano w: Benedetto, op. cit.
682 Slade, English-Speaking Missions... op. cit., s. 317.
683 Phipps, op. cit., s. 95-96.
684 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 225.
685 William H. Sheppard, From the Bakuba Country, The Kassai Herald, 1 stycznia 1908, s. 12-13, w: Sheppard Papers.
686 Kocher do oskaryciela pastwowego, 31 lipca 1908; cyt. za: Daisy S. Martens, A History of European Penetration and African Reaction in the Kasai Region of Zaire, 1880-1908, [Burnaby, British Columbia] 1980, s. 398.
687 Amerykaski konsul generalny Handley do zastpcy sekretarza stanu, 21 wrzenia 1909, w: Sheppard Papers.
688 Morrison do Chestera, 9 sierpnia 1909; cyt. za: Benedetto, op. cit., s 383.
689 Conan Doyle, The Crime of the Congo, s. IV.
690 Departament Stanu do H.L. Wilsona, 2 lipca 1909; cyt. za: Shaloff, op. cit., s. 119.
691 Morel do Vanderveldea, lipiec 1909; cyt. za: Slade, English-Speaking Missions... s. 371 (przypisy).
692 Vinson, op. cit., s. 99.
693 mile Vandervelde, Souvenirs dun Militant Socialiste, Paris 1939, s. 90-91.
694 Official Organ of the Congo Reform Association, 5 stycznia 1910, s. 465.
695 Morrison do Conan Doylea, bez daty; cyt. za: ibidem.
696 William Sheppard, The Days Preceding the Trial, Christian Observer, 10 listopada 1909.
697 Phipps, op. cit., s. 106.
698 Shaloff, op. cit., s. 125.
699 Phipps, op. cit., s. 106.
700 De Vaughan, Faure, op. cit., s. 201.
701 Vachel Lindsay, Kongo, Studium rasy murzyskiej, w: idem, Wiersze wybrane, Warszawa 1979, s. 125.
702 Singleton-Gates, Girodias, op. cit., s. 317.
703 Casement do Gertrude Bannister, marzec 1904; cyt. za: Inglis, op. cit., s. 113.
704 Casement do Alice Green, wiosna 1907; cyt. za: ibidem, s. 152.
705 Casement do Cadburyego, 7 lipca 1905; cyt. za: Porter, op. cit., s. 267.
706 Casement do Alice Green; cyt. za: Inglis, op. cit., s. 125.
707 Casement do Alice Green, 21 wrzenia 1906; cyt. za: Reid, op. cit., s. 78.
708 Casement do Parryego, 9 padziernika 1906; cyt. za: ibidem, s. 80-81.
709 Rozmowa z sir Geraldem Campbellem; cyt. za: Ren MacColl, Roger Casement: A New Judgment, New York 1957, s. 73 (przypis).
710 Adams, op. cit., s. 203.
711 Morel do Casementa, 21 czerwca 1913; cyt. za: Reid, op. cit., s. 173.
712 Casement do Cadburyego, 4 lipca 1910; cyt. za: ibidem, s. 97.
713 Komentarz Casementa na licie otrzymanym od Charlesa Robertsa, 6 czerwca 1913, w: ibidem, s. 172.
714 Roger Casement, The Putumayo Indians, Contemporary Review, September 1912; cyt. za: Inglis, op. cit., s. 206.
715 Casement do Alice Green, 21 czerwca 1911; cyt. za: Reid, op. cit., s. 137.
716 Roger Casement, The 1910 Diary, 20 listopada 1910, w: Singleton-Gates, Girodias, op. cit., s. 289.
717 Ibidem, 9 sierpnia 1910, s. 221.
718 Dziennik Casementa, 16 sierpnia 1911; cyt. za: Inglis, op. cit., s. 194.
719 Arthur Conan Doyle do Timesa, 18 sierpnia 1909, w: idem, Letters to the Press, eds John Michael Gibson, Richard Lancelyn Green, London 1986, s. 138.
720 Morel do Weeksa, 9 listopada 1908; cyt. za: Cline, op. cit., s. 64.
721 Conan Doyle do Daily Express, 13 kwietnia 1910; cyt. za: idem, Letters to the Press, op. cit., s. 152.
722 Morel do Clarapedea, 23 marca 1910, w: Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 202.
723 Morel do Morning Post, 4 czerwca 1907; cyt. za: William Roger Louis, The Triumph of the Congo Reform Movement, 1905-1908, w: Jeffrey Butler (ed.), Boston University Papers on Africa: African History, t. 2, Boston 1966, s. 280.
724 Grey do Cromera, 13 marca 1908; cyt. za: Morel, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, op. cit., s. 199 (przypisy).
725 African Mail, 27 sierpnia 1909, s. 463.
726 Official Organ of the Congo Reform Association, August 1912, nr 10, s. 799.
727 Casement do Morela, 13 czerwca 1912, w: Louis, Roger Casement and the Congo, op. cit., s. 119.
728 Przemwienie Morela do komitetu wykonawczego CRA, 25 kwietnia 1913, Official Organ of the Congo Reform Association, July 1913, s. 986-987.
729 African Mail, 27 czerwca 1913, Suplement, s. 12.
730 Ibidem, s. 6.
18. Zwycistwo?
731 Robert E. Park, A King in Business: Leopold II of Belgium, Autocrat of the Congo and International Broker, w: Stanford M. Lyman, Militarism, Imperialism, and Racial Accomodation: An Analysis and Interpretation of the Early Writings of Robert E. Park, Fayetteville 1992, s. 214.
732 Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 131.
733 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 2, s. 432.
734 Stengers, Combien le Congo a-t-il cote la Belgique?, op. cit., s. 172, 275.
735 Hyde, op. cit., s. 321-324; Jasper Ridley, Maximilian and Jurez, New York 1992, s. 290; Gene Smith, Maximilian and Carlota: A Tale of Romance and Tragedy, New York 1973, s. 290; H. de Reinach Foussemagne, Charlotte de Belgique: Impratrice du Mexique, Paris 1925, s. 378. Wikszo informacji na temat ostatnich szedziesiciu lat ycia Carloty pochodzi z drugiej albo trzeciej rki, poniewa belgijska rodzina krlewska trzymaa j z daleka od opinii publicznej.
736 Combien le Congo a-t-il cote la Belgique? Jeana Stengersa jest najdokadniejszym studium finansw Leopolda, ale nawet tam brak odpowiedzi na niektre pytania.
737 Oto skrcone szacunki Marchala w licie do autora z 30 lipca 1997 r.:
Poyczki udzielone pastwu Kongo, ktre nie zostay zainwestowane w Kongu, ale wydane przez Leopolda w Europie: 110 mln frankw (Jean Stengers, La dette publique de ltat Indpendant du Congo (1879-1908), w: La dette publique aux XVIIIe et XIXe sicles: son dveloppement sur le plan local, rgional et national, Brussels 1980, s. 309).
Nieoficjalne zyski ze sprzeday kauczuku w najlepszych latach boomu, 1898-1908, przede wszystkim kauczuku zbieranego na terenach pastwowych, a take z udziaw pastwa w najwikszych kompaniach dziaajcych na podstawie koncesji (ABIR, Compagnie du Kasai, Socit Anvernoise du Commerce au Congo): 110 mln frankw.
Nie wlicza si wczeniejszych zyskw z handlu kauczukiem ani z udziaw pastwa w mniejszych przedsibiorstwach.
738 Alexandre Delcommune, LAvenir du Congo Belge Menac (1919); cyt. za: Michel Massoz, Le Congo de Lopold II (1878-1908), Lige 1989, s. 576.
739 Northrup, op. cit., s. 109.
740 Ibidem, s. 107.
741 Ibidem, s. 161.
742 Ibidem, s. 99.
743 Jules Marchal, nieopublikowane badania.
744 Robert Cornevin, Histoire du Zare: des Origines nos Jours, Paris 1989, s. 286-288.
745 Roger Anstey, King Leopolds Legacy: The Congo Under Belgian Rule 1908-1960, London 1966, s. 144-152.
746 Jean Suret-Canale, French Colonialism in Tropical Africa 1900-1945, New York 1971, s. 21.
747 Ibidem, s. 20-28; West, op. cit., s. 165-181; Catherine Coqury-Vidrovitch, Le Congo au temps des grandes compagnies concesionnaires 1898-1930, Paris 1972, s. 171-197.
748 Vansina, Paths in the Rainforest, op. cit., s. 239.
749 Ibidem, s. 242.
750 Coqury-Vidrovitch, op. cit., s. 181.
751 tienne Clmentel; cyt. za: Pakenham, op. cit., s. 639.
752 Coqury-Vidrovitch, op. cit., s. 195.
753 Stengers, Combien le Congo a-t-il cote la Belgique?, op. cit., s. 278-279; Marchal, Ltat Libre du Congo, op. cit., t. 1, s. 45.
754 Jon Swan, The Final Solution in South West Africa, MHQ: The Quarterly Journal of Military History 1991, 3, nr 4, s. 51; Pakenham, op. cit., s. 611.
755 Holt do Morela, 5 padziernika 1909; cyt. za: William Roger Louis, Great Britain and Germanys Lost Colonies 1914-1919, Oxford 1967, s. 34.
756 Conrad, Heart of Darkness... op. cit., s. 50.
757 Benedetto, op. cit., s. 30, 423-425.
758 Donald Franklin Roth, Grace Not Race: Southern Negro Church Leaders, Black Identity, and Missions to West Africa, 1865-1919, Austin 1975, s. 283.
759 Phipps, op. cit., wstp.
760 Darrell Figgis, Recollections of the Irish War, New York 1927, s. 11.
761 Casement do Mortena, 1 maja 1914; cyt. za: Roger Sawyer, Casement: The Flawed Hero, London 1984, s. 114.
762 Roger Casement, Irish Independent, 5 padziernika 1914; cyt. za: Singleton-Gates, Girodias, op. cit., s. 357-358.
763 Roger Casement, 28 wrzenia 1915; cyt. za: Reid, op. cit., s. 309.
764 Basil Thompson, Queer People, London 1922, s. 87. Autor by ledczym Scotland Yardu, przesuchujcym Casementa.
765 Casement do swojej siostry, Niny, 15 lipca 1916; cyt. za: Reid, op. cit., s. 351.
766 Inglis, op. cit., s. 313.
767 Ibidem, s. 364.
768 Przedrukowana w: Singleton-Gates, Girodias, op. cit., s. 498.
769 Inglis, op. cit., s. 346.
770 A. Fenner Brockway; cyt. za: ibidem, s. 368.
771 Ojciec Thomas Carey, 5 sierpnia 1916; cyt. za: Reid, op. cit., s. 448.
772 Ellis, Catholic Bulletin, August 1928; cyt. za: ibidem.
773 Casement do Mortena, 28 lipca 1916; cyt. za: ibidem, s. 436.
774 Adams, op. cit., s. 212.
775 H.M. Swanwick, Builders of Peace: Being Ten Years History of the Union of Democratic Control, London 1924, s. 187.
776 Ibidem, s. 98; Marvin Swartz, The Union of Democratic Control in British Politics During the First World War, Oxford 1971, s. 105.
777 Taylor, op. cit., s. 120.
778 Daily Sketch, 1 grudnia 1915; cyt. za: Cline, op. cit., s. 103.
779 Daily Express, 4 kwietnia 1915; cyt. za: ibidem, s. 110.
780 Evening Standard, 7 lipca 1917; cyt. za: Adams, op. cit., s. 210.
781 Alice Green do Morela, w: MacColl, op. cit., s. 273-274.
782 Bertrand Russell, Autobiografia 1914-1944, Warszawa 1998, s. 43-44.
783 Idem, Freedom versus Organization, 1814-1914, New York 1962, s. 402; cyt. za: Swartz, op. cit., s. 50.
785 E.D. Morel, The Persecution of E.D. Morel: The Story of his Trial and Imprisonment, Glasgow 1918, s. 11.
786 Adams, op. cit., s. 180.
787 E.D. Morel, At Pentonville: September, 1917-January, 1918; cyt. za: Robert Smillie (ed.), Thoughts on the War: The Peace and Prison, London 1920, s. 60.
788 Ibidem, s. 62.
789 Ibidem, s. 66.
790 Russell, Autobiografia 1914-1944, op. cit., s. 106.
791 F. Seymour Cocks, E.D. Morel, Foreign Affairs: a Journal of International Understanding, December 1924, VI, nr 6, s. 118.
792 Marchal, E.D. Morel contre Lopold II... op. cit., t. 1, s. 10.
19. Wielkie zapominanie
793 Conrad, Jdro ciemnoci, op. cit., s. 11.
794 Stinglhamber, Dresse, op. cit., s. 52-53.
795 Strauch do Wautersa, 1911; cyt. za: Stanley, The Exploration Diaries of H.M. Stanley, s. XI.
796 De Premorel, op. cit., s. 97.
797 mile Verhaeren, La Belgique sanglante; cyt. za: James Morgan Read, Atrocity Propaganda 1914-1919, New Haven 1941, s. 35.
798 Ibidem, s. 78-96.
799 Autor rozmawia z Julesem Marchalem we wrzeniu 1995 roku.
800 tat Major de la Force Publique, LAfrique et le Congo jusqu la cration de ltat Independant du Congo, Leopoldville 1959, s. 10-11.
801 Ibidem, s. 145.
802 Szczeglne zasugi na tym polu ponieli dwaj belgijscy ksia, Edmond Boelaert i Gustave Hulstaert. Zob. take Daniel Vangroenweghe, op. cit., oraz Roger Anstey, The Congo Rubber Atrocities - A Case Study, African Historical Studies 1971, IV, nr 1, s. 59-76.
803 Nelson, op. cit., s. 104.
804 Vangroenweghe, Du Sang sur les Lianes, op. cit., s. 234.
805 Vansina, The Children of Woot... op. cit., s. 230.
806 Johannes Fabian, Remembering the Present: Painting and Popular History in Zaire, Berkeley 1996, s. 27-28, 55, 60, 261.
807 Stengers, Congo Mythes et Ralites... op. cit., s. 271.
808 Jan Bremen, The Civilization of Racism: Colonial and Postcolonial Development Policies, w: Jan Bremen (ed.), Imperial Monkey Business: Racial Supremacy in Social Darwinist Theory and Colonial Practice, Amsterdam 1990, s. 145.
809 Sean Kelly, Americas Tyrant: The CIA and Mobutu of Zaire, Washington, DC 1993, s. 57-60. Ksika Kellyego oparta jest na rozmowach i dokumentach, w tym zwaszcza na synnym raporcie z 20 listopada 1975 roku, opracowanym przez komisj amerykaskiego Senatu pod przewodnictwem senatora Franka Churcha; zob. Alleged Assassination Plots Involving Foreign Leaders. An Interim Report of the Select Committee to Study Governmental Operations with Respect to Intelligence Activities. United States Senate, Washington, DC 1975. AARC, Public Library, <http://www.aarclibrary.org./publib/contents/church/contents_church_reports_it.htm> (10.10.2011).
810 John Ranelagh, The Agency: The Rise and Decline of the CIA, New York 1986, s. 342.
811 John Stockwell, In Search of Enemies, New York 1978, s. 105.
812 Crawford Young, The Northern Republics 1960-1980, w: David Birmingham, Phyllis M. Martin (eds), History of Central Africa, New York 1983, t. 2, s. 325; Kelly, Americas Tyrant, s. 71.
813 Ibidem, s. 178.
814 Helen Winternitz, East along the Equator: A Journal up the Congo and into Zaire, New York 1987, s. 270.
815 George H.W. Bush, 29 czerwca 1989; cyt. za: Kelly, op. cit., s. 1.
816 The Guardian, 13 maja 1997.
817 Blaine Harden, Africa: Dispatches from a Fragile Continent, New York 1990, s. 38.
818 Pascal Bruckner, The Tears of the White Man: Compassion as Contempt, New York 1986, s. 84.
BIBLIOGRAFIA
Badacz, poszukujcy najdokadniejszej bibliografii wspczesnych prac naukowych na temat kolonialnej historii Konga, powinien zajrze do Bibliographie historique du Zare lpoque coloniale (1880-1960): travaux publis en 1960-1996 (Enqutes et Documents dHistoire Africaine, Louvain 1996), pod redakcj Jean-Luca Velluta. Poniej przedstawiam list prac, na ktrych si opieraem.
Dyktatura kolejnoci alfabetycznej nie pozwala na oddanie sprawiedliwoci tym ksikom, ktre byy mi najwiksz pomoc przy pisaniu Ducha krla Leopolda. Pozwol sobie zatem najpierw wymieni te prace, z ktrych korzystaem najwicej.
Wiele tekstw rdowych wyszo spod rki najwaniejszych bohaterw tej opowieci: krla Alfonsa I, Rogera Casementa, Josepha Conrada, Williama Shepparda, Henryego Mortona Stanleya, Georgea Washingtona Williamsa, Edmunda Denea Morela. Nie powstao dotychczas caociowe opracowanie bogatego - i wiele ujawniajcego - zbioru listw i notatek krla Leopolda II, ale setki z nich mona znale w Lopold II et Beernaert: daprs leur correspondance indite de 1884 1894 (Goemaere, Brussels 1920), pod redakcj douarda van der Smissena. Niektre z nich przedrukowano take w Aux Origines de ltat Independant du Congo. Documents tirs dArchives AmricainesFranois Bontincka - wanym zbiorze wczesnych listw i dokumentw (Publications de lUniversit Lovanium de Lopoldville, ditions Nauwelaerts, Louvain 1966). Antologia Roberta Benedetta zawiera mnstwo niepublikowanych wczeniej materiaw rdowych, dotyczcych prezbiteriaskich misjonarzy oraz ich pracy na rzecz praw czowieka.
Wikszo europejskich i amerykaskich (cho nie afrykaskich) postaci doczekaa si swoich biografii. Korzystaem szczeglnie z biografii Stanleya autorstwa Johna Biermana i Franka McLynna oraz biografii Casementa Briana Inglisa i B.L. Reida. Przydatne byy te prace na temat E.D. Morela, napisane przez Catherine Cline, A.J.P. Taylora, F. Seymoura Cocksa i W.S. Adamsa (z ktrych jednak adna nie jest pen biografi, na jak zasuguje ten czowiek). Biografia Georgea Washingtona Williamsa, pira Johna Hopea Franklina, wydobya Williamsa z zapomnienia i dostarczya mi wikszoci materiaw do rozdziau smego. Spord rnych biografii Leopolda kluczowymi byy dwie - napisane przez Barbar Emerson oraz Neala Aschersona. Wikszo informacji na temat krlewskiego dworu pochodzi ze wspomnie jego wsppracownikw: Gustavea Stinglhambera i barona Cartona de Wiarta.
The Scramble for Africa Thomasa Pakenhama jest wyczerpujcym omwieniem tego okresu z punktu widzenia dyplomacji, niepozbawionym jednak pisarskiego wyczucia szczegu, z ktrego obficie podkradaem. W prologu inspirowaem si take The River Congo Petera Forbatha, jednego z pisarzy, ktrzy dostrzegli tragizm losw krla Alfonsa I. Mnstwa informacji dostarczaj ksiki wydane w ostatnich latach - szczeglnie wane byy prace Ruth Slade, Roberta Harmsa, Stanleya Shaloffa, S.J.S. Cookeya, Davida Lagergrena, a take liczne dziea Jeana Stengersa. Le Congo Belge et la Weltpolitik (1894-1914) Jacquesa Willequeta dostarcza wielu pikantnych wiadomoci na temat przekupywania prasy przez Leopolda.
Wreszcie ostatnimi czasy kilku Belgw zerwao z tradycj lukrowania historii Konga, ktra przez kilkadziesit lat bya w ich kraju norm. Pena pasji ksika Du Sang sur les Lianes Daniela Vangroenweghe bya bardzo przydatna. Studium buntw wzniecanych przez Force Publique, autorstwa Guya de Boecka, pokazuje, w jaki sposb rebelie te byy wstpem do antykolonialnych wojen partyzanckich p wieku pniej. Francuskojzyczne wydanie czterotomowej historii Konga, 1876-1910, autorstwa Julesa Marchala, jest najlepszym naukowym opracowaniem tego kluczowego okresu, dokonanym z encyklopedyczn precyzj. Zawdziczam mu bardzo wiele - tak jak kady, kto bdzie kiedy pisa o tej epoce.
rda archiwalne i pozycje nieopublikowane
Carroll Murray Lee, Open Door Imperialism in Africa: The United States and the Congo, 1876-1892, Ph.D. thesis, University of Connecticut, [Storrs] 1971.
Inventaire des microfilms des Papiers Morel, series A, B, E, F, G, H, I, se rapporant lhistoire du Congo et conservs la British Library of Political and Economic Science, London School of Economics, Fonds National de la Recherche Scientifique, Brussels 1961.
De Ryck Maurice Martin, Zaire Colonial Documents Collection, University of Wisconsin.
Martens Daisy S., a History of European Penetration and African Reaction in the Kasai Region of Zaire, 1880-1908, Ph.D. thesis, Simon Fraser University, [Burnaby, British Columbia] 1980.
McStallworth Paul, The United States and the Congo Question, 1884-1914, Ph.D. thesis, Ohio State University, [Columbus, OH] 1954.
Normandy Elizabeth L., Black Americans and U.S. Policy Toward Africa: Two Case Studies from the pre-World War II Period, Ph.D. thesis, University of South Carolina [Columbia, SC] 1987.
Procs-Verbaux de la Commision dEnqute institue par dcret du 23 juillet 1904, Ministre des Affaires Etrangres, Archives Africaines, Brussels, IRCB 717-718.
Rom Lon, Notes. Mes Services au Congo de 1886 1908, Muse Royal de lAfrique Centrale, Document MRAC-Hist-56.28.
Roth Donald Franklin, Grace Not Race: Southern Negro Church Leaders, Black Identity, and Missions to West Africa, 1865-1919, Ph.D. thesis, University of Texas at Austin, Austin 1975.
William H. Sheppard Papers, Hampton University, Hampton, Virginia.
Druki zwarte i artykuy
Achebe Chinua, An Image of Africa: Racism in Conrads Heart of Darkness, Massachusetts Review 1977, 18, reprint w: Joseph Conrad, Heart of Darkness: An Authoritative Text; Backgrounds and Sources; Criticisms, ed. by Robert Kimbrough, W.W. Norton & Co, New York 1988.
Adams W.S., Edwardian Portraits, Secker & Warburg, London 1957.
Affonso I, Correspondance de Dom Afonso, roi du Congo 1506-1543, eds by Louis Jadin, Mireille Decorato, Academie Royale des Sciences dOutre-Mer, Brussels, 1974.
Alleged Assassination Plots Involving Foreign Leaders. An Interim Report of the Select Committee to Study Governmental Operations with Respect to Intelligence Activities. United States Senate, U.S. Government Printing Office, Washington, DC 1975. AARC, Public Library, <http://www.aarclibrary.org./publib/contents/church/contents_church_reports_ir.htm> (10.10.2011).
Annexe aux Annales du Muse du Congo, Ethnographie et Antropologie, Serie IV, Fascicule I. Ltat Indpendant du Congo - Documents sur le pays et ses habitants, Brussels 1903.
Anstey Roger, Britain and the Congo in the Nineteenth Century, Clarendon Press, Oxford 1962.
Anstey Roger, The Congo Rubber Atrocities - A Case Study, African Historical Studies 1971, IV, nr 1, s. 59-76.
Anstey Roger, King Leopolds Legacy: The Congo Under Belgian Rule 1908-1960, Oxford University Press, London 1966.
Arnold Nicolas, nos hros coloniaux morts pour la civilisation 1876-1908, La Ligue du Souvenir Congolais, Brussels 1931.
Aronson Theo, Defiant Dynasty: The Coburgs of Belgium, Bobbs-Merrill, New York 1968.
Ascherson Neal, The King Incorporated: Leopold II in the Age of Trusts, George Allen & Unwin, London 1963.
Axelson Sigbert, Culture Confrontation in the Lower Congo: From the Old Congo Kingdom to the Congo Independent State with Special Reference to the Swedish Missionaries in the 1880s and 1890s, Gummessons, Falkping 1970.
Balandier Georges, ycie codzienne w pastwie Kongo, XVI-XVIII w., prze. Eligia Bkowska, Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1970.
Bauer Ludwig, Leopold the Unloved: King of the Belgians and of Wealth, Little, Brown and Company, Boston 1935.
Bawele Mumbanza Mwa, Afro-European Relations in the Western Congo Basin c. 1884-1885, w: Stig Frster, Wolfgang J. Mommsen, Ronald Robinson, Bismarck, Europe and Africa: The Berlin Africa Conference 1884-1885 and the Onset of Partition, Oxford University Press, London 1988.
Baylen Joseph O., Senator John Tyler Morgan, E.D. Morel, and the Congo Reform Association, The Alabama Review, April 1962.
Bederman Sanford H., The 1876 Brussels Geographical Conference and the Charade of European Cooperation in African Exploration, Terrae Incognitae 1989, 21.
Belloc Hilaire, The Modern Traveller, E. Arnold, London 1898.
Benedetto Robert (ed.), Presbyterian Reformers in Central Africa: A Documentary Account of the American Presbyterian Congo Mission and the Human Rights Struggle in the Congo, 1890-1918, E.J. Brill, Leiden 1996.
Bennett Norman R. (ed.), Stanleys Despatches to the New York Herald 1871-72, 1874-77, Boston University Press, Boston 1970.
Bersot Daniel, La vie au Congo: Sous la chicotte, A. Jullien, Geneva 1909.
Bezwiska Jadwiga, Czech Danuta, Auschwitz w oczach SS: Rudolf Hss, Pery Broad, Johann Paul Kremer, Pastwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau, Owicim 2011.
Bierman John, Dark Safari: The Life behind the Legend of Henry Morton Stanley, Alfred A. Knopf, New York 1990.
Biographie Coloniale Belge, Vol. VI: Biographie dOutre-Mer, Acadmie Royale de Sciences Coloniales/Acadmie Royale de Sciences dOutre-Mer, Brussels 1955.
Birmingham David, Martin Phyllis M. (eds), History of Central Africa, t. 2, Longman, New York 1983.
Boahen Adu A. (ed.), General History of Africa, Vol. II, UNESCO, Paris 1985.
Bobb F. Scott, Historical Dictionary of Zaire, Scarecrow Press, Metuchen, NJ 1988.
Boelaert E., Ntange, Aequatoria 1952, XV, nr 2 i 3.
Bontinck Franois, Aux Origines de ltat Independant du Congo. Documents tirs dArchives Amricaines, Publications de lUniversit Lovanium de Lopoldville, ditions Nauwelaerts, Louvain 1966.
Boulger Demetrius C., The Congo State is NOT a Slave State: a Reply to Mr. E.D. Morels Pamphley Entitled The Congo Slave State, Samson Low, Marston, London 1903.
Bradford Philips Verner, Blume Harvey, Ota Benga: The Pygmy in the Zoo, St. Martins Press, New York 1992.
Bremen Jan, The Civilization of Racism: Colonial and Postcolonial Development Policies, w: Jan Bremen (ed.), Imperial Monkey Business: Racial Supremacy in Social Darwinist Theory and Colonial Practice, VU University Press, Amsterdam 1990.
Bremen Jan, Primitive Racism in a Colonial Setting, w: Jan Breman (ed.), Imperial Monkey Business: Racial Supremacy in Social Darwinist Theory and Colonial Practice, VU University Press, Amsterdam 1990.
Bricusse Georges, Les carnets de campagne de Georges Bricusse (6 fvrier 1894-18 juillet 1896), ed. Pierre Salmon, dition CEMUBAC, Brussels 1966.
Bruckner Pascal, The Tears of the White Man: Compassion as Contempt, The Free Press, New York 1986.
Buell Raymond Leslie, The Native Problem in Africa, Macmillan, London 1928.
Burrows Guy, The Curse of Central Africa, R.A. Everett & Co., London 1903.
Canisius Edgar, A Campaign Amongst Cannibals, R.A. Everett & Co, London 1903.
Carton de Wiart Edmond, Baron, Lopold II: Souvenirs de dernirs annes 1901-1909, Les Ouvres Goemare, Brussels 1944.
Casement Roger, The Congo Report, w: Peter Singleton-Gates, Maurice Girodias, The Black Diaries: An Account of Roger Casements Life and Times with a Collection of his Diaries and Public Writings, Grove Press, New York 1959.
Casement Roger, The Crime Against Europe: The Writings and Poetry of Roger Casement, ed. by Herbert O. Mackey, C.J. Fallon, Dublin 1958.
Casement Roger, Le Rapport Casement, eds by Daniel Vangroenweghe, Jean-Luc Vellut, Universit Catholique de Louvain, Belgium 1985.
Chapaux Albert, Le Congo, Charles Rozez, Brussels 1894.
Chrisman Robert, Hare Nathan (eds), Pan-Africanism, Bobbs-Merrill, New York 1974.
Chanaiwa D., African Initiatives and Resistance in Southern Africa, w: Adu A. Boahen (ed.), General History of Africa, Vol. II, UNESCO, Paris 1985.
Clendenen Clarence, Collins Robert, Duignan Peter, Americans in Africa 1865-1900, The Hoover Institution on War, Revolution, and Peace, Stanford 1966.
Cline Catherine Ann, E.D. Morel 1873-1924: The Strategies of Protest, Blackstall Press, Belfast 1980.
Cocks Seymour F., E.D. Morel: The Man and His Work, George Allen & Unwin, London 1920.
La Confrence de Gographie de 1876: Recueil dtudes, Acadmie Royale de Sciences dOutre-Mer, Brussels 1876.
Le Congo Belge en Images, J. Lebgue & Cie., Brussels 1914.
Congo Reform Association, Evidence Laid Before the Congo Commission of Inquiry at Buvembu, Bolobo, Lulanga, Baringa, Bongandanga, Ikau, Bonginda, and Monsembe, Liverpool 1905.
Conrad Joseph, A Personal Record, M. Dent & Sons, London 1912
Conrad Joseph, Congo Diary and Other Uncollected Pieces, ed. by Zdzisaw Najder, Doubleday, New York 1978.
Conrad Joseph, Heart of Darkness: An Authoritative Text; Backgrounds and Sources; Criticisms ed. by Robert Kimbrough, W.W. Norton & Co, New York 1988.
Conrad Joseph, Listy, opr. Zdzisaw Najder, prze. Halina Carroll-Najder, Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1968.
Conrad Joseph, Ostatnie szkice, prze. Halina Carroll-Najder, Leszek Elektorowicz i Jzef Miobdzki, Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1974.
Conrad Joseph, Ford Madox Ford, Spadkobiercy. Opowie ekstrawagancka, prze. Henryk Krzeczkowski, Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1974.
Cookey S.J.S., Britain and the Congo Question: 1885-1913, Longmans, Green & Co., London 1968.
Coqury-Vidrovitch Catherine, The Colonial Economy of the Former French, Belgian and Portuguese Zones 1914-1935, w: Adu A. Boahen (ed.), General History of Africa, Vol. II, UNESCO, Paris 1985.
Coqury-Vidrovitch Catherine, Le Congo au temps des grandes compagnies concesionnaires 1898-1930, Mouton, Paris 1972.
Cornet Ren J., La Bataille du Rail, Editions L. Cuypers, Brussels 1958.
Cornevin Robert, The Germans in Africa before 1918, w: L.H. Gann, Peter Duignan (eds), Colonialism in Africa 1870-1960, t. 1-5, Cambridge University Press, Cambridge 1969.
Cornevin Robert, Histoire du Zare: des Origines nos Jours, Acadmie des Sciences dOutre Mer, Paris 1989.
Courouble Lopold, En Plein Soleil: Les Maisons de Juge - La Voyage Bankana, La Renaissance du Livre, Brussels 1930.
Cuvelier Jean, LAncien royaume de Congo: Fondation, dcouverte, premire vanglisation de lancien Royaume de Congo. Regne du Grand Roi Affonso Mvemba Nzinga (+1541), Desclee de Brouwer, Bruges 1946.
Davidson Basil, African Civilization Revisited: From Antiquity to Modern Times, Africa World Press, Trenton, NJ 1991.
Davidson Basil, Africa in History: Themes and Outlines, Collier Books, New York 1991.
Davidson Basil, The African Slave Trade, Little, Brown and Co., Boston 1980.
Daye Pierre, Lopold II, Arthme Fayard et Cie., Paris 1934.
De Boeck Guy, Les Rvoltes de la Force Publique sous Lopold II, Congo 1895-1908, Les Editions EPO, Brussels 1987.
Debrunner Hans Werner, Presence and Prestige: Africans in Europe. A History of Africans in Europe before 1918, Basler Afrika Bibliographien, Basel 1979.
De Deken Constant, Deux Ans au Congo, Clment Thibaut, Antwerp 1902.
Delcommune Alexandre, LAvenir du Congo Belge Menac (1919), w: Michel Massoz, Le Congo de Lopold II (1878-1908), Soledi, Lige 1989.
Depelchin Jacques, From the Congo Free State to Zaire: How Belgium Privatized the Economy. A History of Belgian Stock Companies in Congo-Zaire from 1885-1974, Codesria, Dakar 1992.
De Premorel Raoul, Kassai: The Story of Raoul de Premorel, African Trader, ed. by Reginald Ray Stuart, Pacific Center for Western Historical Studies, Stockton, CA 1975.
Donny Albert et al., Manuel du voyageur et du rsident au Congo, t. 1-3, Hayez, Brussels 1897-1901.
Doyle Arthur Conan, The Crime of the Congo, Doubleday, Page & Company, New York 1909.
Doyle Arthur Conan, Letters to the Press, eds by John Michael Gibson, Richard Lancelyn Green, Secker & Warburg, London 1986.
Du Bois W.E.B., The Negro in Literature and Art, Annals of the American Academy of Political and Social Science, September 1913, nr 49.
Duignan Peter, The USA, the Berlin Conference, and its Aftermath 1884-1885, w: Stig Frster, Wolfgang J. Mommsen, Ronald Robinson, Bismarck, Europe and Africa: The Berlin Africa Conference 1884-1885 and the Onset of Partition, Oxford University Press, London 1988.
Dumont Georges-Henri, Lopold II, Fayard, Paris 1990.
Emerson Barbara, Leopold II of the Belgians: King of Colonialism, Weidenfld and Nicolson, London 1979.
tat Major de la Force Publique, LAfrique et le Congo jusqu la cration de ltat Independant du Congo, Leopoldville 1959.
Fabian Johannes, Remembering the Present: Painting and Popular History in Zaire, University of California Press, Berkeley 1996.
Fetter Bruce, Colonial Rule and Regional Imbalance in Central Africa, Westview Press, Boulder, Colorado 1983.
Fetter Bruce (ed.), Demography from Scanty Evidence: Central Africa in the Colonial Era, Lynne Rienner Pulishers, Boulder, Colorado 1990.
Figgis Darrell, Recollections of the Irish War, Doubleday, Doran & Co., New York 1927.
Fishkin Shelley Fisher, Was Hugh Black?: Mark Twain and African-American Voices, Oxford University Press, New York 1993.
Flament F. et al., La Force Publique de sa naissance 1914: Participation des militaires lhistoire des premires annes du Congo, Institut Royal Colonial Belge, Brussels 1932.
Peter Forbath, The River Congo: The Discovery, Exploration and Exploitation of the Worlds Most Dramatic River, Harper & Row, New York 1977.
Frster Stig, Mommsen Wolfgang J., Robinson Ronald (eds), Bismarck, Europe and Africa: The Berlin Africa Conference 1884-1885 and the Onset of Partition, Oxford University Press, London 1988.
Foussemagne H. de Reinach, Charlotte de Belgique: Impratrice du Mexique, Plon-Nourrit et Cie, Paris 1925.
Franklin John Hope, George Washington Williams: A Biography, University of Chicago Press, Chicago 1985.
Freddy G., Lopold II intime, Flix Juven, Paris 1905.
Fry Joseph A., Henry S. Sanford: Diplomacy and Business in Nineteenth-Century America, University of Nevada Press, Reno 1982.
Fry Joseph A., John Tyler Morgan and the Search for Southern Autonomy, University of Tennessee Press, Knoxville 1992.
Gann L.H., Duignan Peter (eds), Colonialism in Africa 1870-1960, t. 1-5, Cambridge University Press, Cambridge 1969.
Gann L.H., Duignan Peter (eds), The Rulers of Belgian Africa 1884-1914, Princeton University Press, Princeton 1979.
Garnett Edward (ed.), Letters from Conrad 1895-1924, Nonesuch Press, London 1928.
Geismar Maxwell, Mark Twain: An American Prophet, Houghton Mifflin, Boston 1970.
Grard Albert S., African Language Literature: An Introduction to the Literary History of Sub-Saharan Africa, Longman, Harlow, Essex 1981.
Grard Jo, Le Pharaon des Belges: Lopold II, ditions J.M. Collet, Brussels 1984.
Gifford Prosser, William Roger Louis (eds), Britain and Germany in Africa: Imperial Rivalry and Colonial Rule, Yale University Press, New Haven 1967.
Gifford Prosser, William Roger Louis (eds), France and Britain in Africa: Imperial Rivalry and Colonial Rule, Yale University Press, New Haven 1971.
Glave E.J., Cruelty in the Congo Free State, The Century Magazine, September 1897, s. 699-715.
Goedleven Edgard, The Royal Greenhouses of Laeken, Lannoo/Duculot/Inbel, Brussels 1989.
Graide Louis, Les Belges au Congo, w: F. AlexisM., Soldats et Missionaires au Congo de 1891 1894, Desclee, de Brouwer & Cie, Lille 1896.
Grand-Carteret John, Popold II, Roi des Belges et des Belles: Devant lObjectif Caricatural, Louis-Michaud, Paris 1908.
Grnder Horst, Christian Missionary Activities in Africa in the Age of Imperialism and the Berlin Conference of 1884-1885, w: Stig Frster, Wolfgang J. Mommsen, Ronald Robinson, Bismarck, Europe and Africa: The Berlin Africa Conference 1884-1885 and the Onset of Partition, Oxford University Press, London 1988.
Guebels Lon, Relation complte des travaux de la Commission Permanente pour la Protection des Indignes au Congo Belge, Centre dtudes des Problmes Socieaux Indignes, Elisabethville 1954.
Halen Pierre, Riesz Jnos (eds), Images de lAfrique et du Congo/Zare dans les lettres franaises de Belgique et alentour: Actes du colloque international de Louvain-la-Neuve (4-6 fvrier 1993), ditions du Trottoir, Brussels 1993.
Hall Richard, Stanley: An Adventurer Explored, Collins, London 1974.
Harden Blaine, Africa: Dispatches from a Fragile Continent, Norton, New York 1990.
Harlan Louis R., Booker T. Washington in Perspective: Essays of Louis R. Harlan, ed. by Raymond W. Smock, University Press of Mississipi, Jackson 1988.
Harlan Louis R., Booker T. Washington: The Wizard of Tuskegee 1901-1915, Oxford University Press, New York 1983.
Harms Robert, The End of Red Rubber: a Reassessment, Journal of African History 1975, XVI, nr 1, s. 73-88.
Harms Robert, River of Wealth, River of Sorrow: The Central Zaire Basin on the Era of the Slave and Ivory Trade, 1500-1891, Yale University Press, New Haven 1981.
Harms Robert, The World ABIR Made: The Maringa-Lopori Basin, 1885-1903, African Economic History 1983, 22.
Hawkins Hunt, Joseph Conrad, Roger Casement and the Congo Reform Movement, Journal of Modern Literature 9 1981-82, nr 1, s. 65-80.
Hawkins Hunt, Mark Twains Involvement with the Congo Reform Movement: A Fury of Generous Indignation, The New England Quarterly, June 1978, s. 147-175.
Headrick Daniel R., The Tools of Empire: Technology and European Imperialism in the Nineteenth Century, Oxford University Press, New York 1981.
Herr Michael, Dispatches, Alfred A. Knopf, New York 1977.
Hilton Anne, The Kingdom of Kongo, Clarendon Press, Oxford 1985.
Hinde Sidney Langford, The Fall of the Congo Arabs, Negro Universities Press, New York 1969 [reprint wydania z 1897].
Hird Frank, H.M. Stanley: The Authorized Life, S. Paul & Co., London 1935.
Honour Hugh, The Image of the Black in Western Art, t. IV, Menil Foundation/Harvard University Press, Cambridge 1989.
Hulstaert G., Documents africains sur la pntration europenne dans lEquateur, w: Enqutes et Documents dHistoire africaine 2, Louvain 1977.
Hyde H. Montgomery, Mexican Empire: The History of Maximilian and Carlota of Mexico, Macmillan, London 1946.
Hyland Paul, The Black Heart: A Voyage into Central Africa, Henry Holt and Company, New York 1989.
Inglis Brian, Roger Casement, Hodder and Stoughton, London 1973.
Isaacman A., Vansina Jan, African Initiatives and Resistance in Central Africa, 1880-1914, w: Adu A. Boahen (ed.), General History of Africa, Vol. II, UNESCO, Paris 1985.
Janssens douard, Cateuax Albert, Les Belges au Congo, t. 1-2, J. van Hille-De Backer, Antwerp 1907-1912.
Jessup Philip C., Elihu Root, 1905-1937, t. 2, Dodd, Mead, New York 1938.
Katz Fred E., Ordinary People and Extraordinary Evil: A Report on the Beguilings of Evil, State University of New York Press, Albany 1993.
Kelly Sean, Americas Tyrant: The CIA and Mobutu of Zaire, American University Press, Washington, DC 1993.
Kipling Joseph Rudyard, Mandalay, prze. Maciej Somczyski, w: Henryk Krzeczkowski, Jerzy S. Sito, Juliusz uawski (red.), Poeci jzyka angielskiego, t. 3, Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1974.
Kivilu Sabakinu, La rgion de Matadi dans les annes 1880, w: Le Centenaire de ltat Indpendant du Congo: Recueil dtudes, Acadmie Royale des Sciences dOutre-Mer, Brussels 1988.
Kiwanuka Semakula M., Colonial Policies and Administrations in Africa: The Myths of the Contrasts, w: Gregory Maddox (ed.), The Colonial Epoch in Africa, Garland Publishing, New York 1993.
[Kowalsky Henry I.], Speeches Made at Banquet Tendered to Col. Henry I. Kowalsky by his Friends, January five, Nineteen-five, San Francisco 1905.
Lagergren David, Mission and State in the Congo: A Study of the Relations Between Protestant Missions and the Congo Independent State Authorities with Special Reference to the Equator District, 1885-1903, Gleerup, Uppsala 1970.
Lapsley Samuel, Life and Letters of Samuel Norvell Lapsley: Missionary to the Congo Valley, West Africa 1866-1892, Whittet & Shepperson, Richmond, VA 1893.
Leclercq Louis, Les carnets de campagne de Louis Leclercq. tude de mentalit dun colonial belge, ed. by Pierre Salmon, Revue de lUniversite de Bruxelles, Nouvelle Srie 3, February-April 1970.
Lederer A., LImpact de larrive des Europens sur les transports en Afrique Centrale, w: Le Centenaire de ltat Indpendant du Congo: Recueil dtudes, Acadmie Royale des Sciences dOutre-Mer, Brussels 1988.
Le Febvre de Vivy Lon, Documents dhistoire prcoloniale belge (1861-1865). Les ides coloniales de Lopold, duc de Brabant, Acadmie Royale de Sciences Coloniales, Brussels 1955.
Lejeune-Choquet Adolphe, Histoire militaire du Congo: explorations, expditions, oprations de guerre, combats et faits militaires, Maison ddition Alfred Castaigne, Brussels 1906.
Lemaire Charles, Au Congo: Comment les noirs travaillent, Imprimerie Scientifique Ch. Bulens, Brussels 1895.
Lemaire Charles, Belgique et Congo, A. Vandeweghe, Gand 1908.
Lemaire Charles, Charles Lemaire a lEquateur: Son journal inedit, 1891-1895, ed. Daniel Vangroenweghe, Annales Aequatoria 1986, 7.
Levi Primo, Se questo un uomo, Einaudi, Torino 1976.
Lichtervelde Louis, comte de, Lopold II of the Belgians, Century Co., New York 1929.
Liebrechts Charles, Congo: Suite mes souvenirs dAfrique, Office de Publicit, Brussels 1920.
Lindqvist Sven, Wytpi cae to bydo, prze. Milena Haykowska, W.A.B., Warszawa 2009.
Louis William Roger, Great Britain and Germanys Lost Colonies 1914-1919, Clarendon Press, Oxford 1967.
Louis William Roger, The Philosophical Diplomatist: Sir Arthur Hardinge and King Leopolds Congo, 1906-1911, Bulletin des Sances de lAcadmie Royale de Sciences dOutre Mer 1965, s. 1402-1430.
Louis William Roger, Roger Casement and the Congo, Journal of African History 1964, V, nr 1.
Louis William Roger, Sir John Harris and Colonial Trusteeship, Bulletin des Sances de lAcadmie Royale de Sciences dOutre Mer 1968, 3.
Louis William Roger, The Stokes Affair and the Origins of the Anti-Congo Campaign, 1895-1896, Revue Belge de Philologie et dHistoire 1965, 43.
Louis William Roger, The Triumph of the Congo Reform Movement, 1905-1908, w: Jeffrey Butler (ed.), Boston University Papers on Africa: African History, t. 2, Boston University Press, Boston 1966.
Louise of Belgium, Princess, My Own Affairs, Cassell and Co., London 1921.
Luwel Marcel, Roger Casement a Henry Morton Stanley: Un rapport sur la situation au Congo en 1890, Africa-Tervuren 1968, XIV, nr 4, s. 85-92.
MacColl Ren, Roger Casement: A New Judgment, W.W. Norton & Co., New York 1957.
Marchal Jules, E.D. Morel contre Lopold II: LHistoire du Congo 1900-1910, t. 1-2, ditions lHarmattan, Paris 1996.
Marchal Jules, Ltat Libre du Congo: Paradis Perdu. LHistoire du Congo 1876-1900, t. 1-2, ditions Paula Bellings, Borgloon 1996.
Martelli George, Leopold to Lumumba: A History of the Belgian Congo 1877-1960, Chapman & Hall, London 1962.
Martin Phyllis M., The Violence of Empire, w: David Birmingham, Phyllis M. Martin (eds), History of Central Africa, Longman, t. 2, New York 1983.
Martinez Lyons, The Colonial Disease: A Social History of Sleeping Sickness in Northern Zaire, 1900-1940, Cambridge University Press, Cambridge 1992.
McLynn Frank, Hearts of Darkness: The European Exploration of Africa, Carroll & Graf, New York 1992.
McLynn Frank, Stanley: The Making of an African Explorer, Constable, London 1989.
McLynn Frank, Stanley: Sorcerers Apprentice, Constable, London 1991.
Meyer Lysle E., Henry S. Sanford and the Congo: a Reassesment, African Historical Studies 1971, IV, nr 1.
Miers Suzanne, The Brussels Conference of 1889-1890: The Place of the Slave Trade in the Policies of Great Britain and Germany, w: Prosser Gifford, William Roger Louis (eds), France and Britain in Africa: Imperial Rivalry and Colonial Rule, Yale University Press, New Haven 1971.
Mill John Stuart, O wolnoci, prze. Amelia Kurlandzka, Akme, Warszawa 1999.
Miller Joseph C., Way of Death: Merchant Capitalism and the Angolan Slave Trade 1730-1830, University of Wisconsin Press, Madison 1988.
Mller P., Tre Ar I Kongo, P.A. Norstedt & Sner, Stockholm 1899.
Money J.W.B., Java; or, How to Manage a Colony. Showing a Practical Solution of the Questions Now Affecting British India, Hurst and Blackett, London 1861.
Montmorency William Geoffrey Bouchard de, Viscount Mountmorres, The Congo Independent State: A Report on a Voyage of Enquiry, Williams and Norgate, London 1906.
Morel Edmund Dene, At Pentonville: September, 1917-January, 1918, w: Robert Smillie (ed.), Thoughts on the War: The Peace and Prison, London 1920.
Morel Edmund Dene, E.D. Morels History of the Congo Reform Movement, eds William Roger Louis, Jean Stengers, Clarendon Press, Oxford 1968.
Morel Edmund Dene, Great Britain and the Congo: The Pillage of the Congo Basin, Smith, Elder Co., London 1909.
Morel Edmund Dene, King Leopolds Rule in Africa, William Heinemann, London 1904.
Morel Edmund Dene, The Persecution of E.D. Morel: The Story of his Trial and Imprisonment, Reformers Bookstall, Glasgow 1918.
Morel Edmund Dene, Red Rubber: The Story of Rubber Slave Trade Which Flourished on the Congo for Twenty Years, 1890-1910, National Labour Press, Manchester 1919.
Morris James, Heaves Command: An Imperial Progress, Harcourt Brace Jovanovich, New York 1973.
Mutamba-Makombo, Lhistoire du Zaire par les Textes, t. 2: 1885-1955, EDIDEPS, Kinshasa 1987.
Mwembu Dibwe Dia, La Peine du Fouet au Congo Belge (1885-1960), Les Cahiers Tunisie 1986, nr 135-136, s. 127-153.
Nelson Samuel H., Colonialism in the Congo Basin 1880-1940, Ohio University Center for International Studies, Athens, OH 1994.
Northrup David, Beyond the Bend in the River: African Labor in Eastern Zaire, 1865-1940, Ohio University Center for International Studies, Athens, OH 1988.
Obdeijn Herman, The New Africa Trading Company and the Struggle for Import Duties in the Congo Free State 1886-1894, African Economic History 1983, nr 12, s. 193-212.
OConnor Richard, The Cactus Throne: The Tragedy of Maximilian and Carlotta, G.P. Putnams Sons, New York 1971.
Oliver Roland, Oliver Caroline (eds), Africa in the Days of Exploration, Prentice-Hall, Englewood Cliffs, NJ 1965.
Owen Roger, Sutcliffe Bob (eds), Studies in the Theory of Imperialism, Longman, London 1972.
Pakenham Thomas, The Scramble for Africa: The White Mans Conquest of the Dark Continent from 1876 to 1912, Random House, New York 1991.
Park Robert E., A King in Business: Leopold II of Belgium, Autocrat of the Congo and International Broker, w: Stanford M. Lyman (ed.), Militarism, Imperialism, and Racial Accomodation: An Analysis and Interpretation of the Early Writings of Robert E. Park, University of Arkansas Press, Fayetteville 1992.
Phipps William E., The Sheppards and Lapsley: Pioneer Presbyterians in the Congo, Presbyterian Church (USA), Louisville, KY 1991.
Picard Edmond, En Congolie, Paul Lacomblez, Brussels 1896.
Porter Bernard, Critics of Empire: British Radical Attitudes to Colonialism in Africa 1895-1914, St. Martins Press, New York 1968.
Ranelagh John, The Agency: The Rise and Decline of the CIA, Simon & Schuster, New York 1986.
Ranieri Liane, Lopold II Urbaniste, Hayez, Brussels 1973.
Ranieri Liane, Les Relations entre ltat Indpendant du Congo et lItalie, Academie Royale des Sciences dOutre-Mer, Brussels 1959.
Read James Morgan, Atrocity Propaganda 1914-1919, Yale University Press, New Haven 1941.
Reid B.L., The Lives of Roger Casement, Yale University Press, New Haven 1976.
Reeves Thomas C., Gentleman Boss: The Life of Chester Alan Arthur, Alfred A. Knopf, New York 1975.
Renoy Georges, Nous, Lopold II, Bibliothque Europenne, Zaltbommel 1989.
Richardson Joanna, My Dearest Uncle. Leopold II of the Belgians, Jonathan Cape, London 1961.
Ridley Jasper, Maximilian and Jurez, Ticknor & Fields, New York 1992.
Roark James L., Masters Without Slaves: Southern Planters in the Civil War and Reconstruction, W.W. Norton & Co., New York 1977.
Roark James L., American Expansionism vs. European Imperialism: Henry S. Sanford and the Congo Episode, 1883-1885, Mid-America: An Historical Review 1978, LX, s. 21-33.
Roeykens P.A., Les Dbuts de loeuvre africaine de Lopold II (1875-1879), Acadmie Royale de Sciences Coloniales, Brussels 1955.
Roeykens P.A., Lopold II et la Confrence gographique de Bruxelles (1876), Acadmie Royale de Sciences Coloniales, Brussels 1956.
Rom Lon, La Ngre du Congo, Imprimerie Louis Vogels, Brussels 1899.
Rothstein Andrew, British Foreign Policy and Its Critics 1830-1950, Lawrence and Wishart, London 1969.
Rubin William (ed.), Primitivism in 20th Century Art: Affinity of the Tribal and the Modern, vol. 1, Museum of Modern Art, New York 1984.
Russell Bertrand, Autobiografia 1914-1944, prze. Alicja Podzielna, Czytelnik, Warszawa 1998.
Russell Bertrand, Freedom versus Organization, 1814-1914, Norton, New York 1962.
Samarin William J., The Black Mans Burden: African Colonial Labor on the Congo and Ubangi Rivers, 1880-1900, Westview Press, Boulder, CO 1989.
Sawyer Roger, Casement: The Flawed Hero, Routledge & Kegan Paul, London 1984.
Sereny Gitta, W stron ciemnoci: rozmowy z komendantem Treblinki, prze. Jan K. Milencki, Cyklady, Warszawa 2002.
Severin Timothy, The African Adventure, Hamish Hamilton, London 1973.
Schall Larryetta M., William H. Sheppard: Fighter for African Rights, w: Keith L. Schall (ed.), Stony the Road: Chapters in the History of Hampton Institute, University of Virginia Press, Charlottesville 1977.
Shaloff Stanley, Reform in Leopolds Congo, John Knox Press, Richmond, VA 1970.
Shannon R.T., Gladstone and the Bulgarian Agitation 1876, Thomas Nelson and Sons, London 1963.
Sheppard William H., Presbyterian Pioneers in Congo, Presbyterian Committee of Publication, Richmond, VA 1916.
Shepperson George, Aspects of American Interest in the Berlin Conference, w: Stig Frster, Wolfgang J. Mommsen, Ronald Robinson (eds), Bismarck, Europe and Africa: The Berlin Africa Conference 1884-1885 and the Onset of Partition, Oxford University Press, London 1988.
Sherry Norman, Zachodni wiat Conrada, prze. Maria Boduszyska-Borowikowa, Wydawnictwo Morskie, Gdask 1975.
Singh Frances B., The Colonialistic Bias of Heart of Darkness, Conradiana 1978, 10.
Singleton-Gates Peter, Girodias Maurice, The Black Diaries: An Account of Roger Casements Life and Times with a Collection of his Diaries and Public Writings, Grove Press, New York 1959.
Slade Ruth, English-Speaking Missions in the Congo Independent State (1878-1908), Acadmie Royale des Sciences Coloniales, Brussels 1959.
Slade Ruth, King Leopolds Congo: Aspects of the Development of Race Relations in the Congo Independent State, Oxford University Press, London 1962.
Smith Gene, Maximilian and Carlota: A Tale of Romance and Tragedy, William Morrow & Company, New York 1973.
Smith Iain R., The Emin Pasha Relief Expedition, Clarendon Press, Oxford 1972.
Stanley Henry Morton, The Autobiography of Sir Henry Morton Stanley, ed. Dorothy Stanley, Houghton Mifflin Company, Boston 1909.
Stanley Henry Morton, The Congo and the Founding of Its Free State: A Story of Work and Exploration, t. 1-2, Harper & Brothers, New York 1885.
Stanley Henry Morton, The Exploration Diaries of H.M. Stanley, eds Richard Stanley, Alan Neame, Vanguard Press, New York 1961.
Stanley Henry Morton, How I Found Livingstone: Travels, Adventures and Discoveries in Central Africa, Including Four Months Residence with Dr. Livingstone, Sampson Low, Marston, Low, and Searle, London 1872; wyd. pol.: Jak odszukaem Livingstona: podr, prze. H. Loreau, Gubrynowicz i Schmidt, Lww 1877.
Stanley Henry Morton, In Darkest Africa; or The Quest, Rescue and Retreat of Emin, Governoe of Equatoria, t. 1-2, Charles Scribners Sons, New York 1890; wyd. pol.: W czeluciach Afryki. Poszukiwanie, ocalenie i odwrt Emina Baszy, prze. Benedykt Pobg, Nakad Redakcyi Wdrowca, Warszawa 1891.
Stanley Henry Morton, Through the Dark Continent; or The Sources of the Nile Around the Great Lakes of Equatorial Africa and Down the Livingstone River to the Atlantic Ocean, t. 1-2, 1 wyd.: Harper, New York 1878; Dover Publications, New York 1988 [reprint wydania z 1899].
Stanley Henry Morton, Unpublished Letters, ed. by Albert Maurice, W. & R. Chambers, London 1955.
Starr Frederick, The Truth About the Congo: The Chicago Tribune Articles, Forbes & Co., Chicago 1907.
Stengers Jean, Belgian Historiography since 1945, w: P.C. Emmer, H.L. Wesseling (eds), Reappraisals in Overseas History, Leiden University Press, The Hague 1979.
Stengers Jean, Combien le Congo a-t-il cote la Belgique?, Acadmie Royale de Sciences Coloniales, Brussels 1957.
Stengers Jean, The Congo Free State and the Belgian Congo before 1914, w: L.H. Gann, Peter Duignan (eds), Colonialism in Africa 1870-1960, t. 1-5, Cambridge University Press, Cambridge 1969.
Stengers Jean, Congo Mythes et Ralites: 100 Ans dHistoire, ditions Duculot, Paris 1989.
Stengers Jean, King Leopold and Anglo-French Rivalry, 1882-1884, w: Prosser Gifford, William Roger Louis (eds), France and Britain in Africa: Imperial Rivalry and Colonial Rule, Yale University Press, New Haven 1971.
Stengers Jean, King Leopolds Imperialism, w: Roger Owen, Bob Sutcliffe (red.), Studies in the Theory of Imperialism, Longman, London 1972.
Stengers Jean, La place de Leopold II dans lhistoire de la colonisation, La Nouvelle Clio, October 1950, No. 9, s. 517-536.
Stengers Jean, Vansina Jan, King Leopolds Congo, 1886-1908, w: Roland Oliver, G.N. Sanderson (eds), The Cambridge History of Africa, From 1870 to 1905, Cambridge University Press, Cambridge 1985.
Stephanie of Belgium, H.R.H. Princess, I Was to Be Empress, Ivor Nicholson & Watson, London 1937.
Stern Fritz, Gold and Iron: Bismarck, Bleichrder, and the Building of the German Empire, Alfred A. Knopf, New York 1977.
Sternstein Jerome L., King Leopold II, Senator Nelson W. Aldrich, and the Strange Beginnings of American Economic Penetration of the Congo, African Historical Studies II 1969, nr 2, s. 189-204.
Stinglhamber Gustave, Dresse Paul, Lopold II au Travail, ditions du Sablon, Brussels 1945.
Stockwell John, In Search of Enemies, W.W. Norton & Co., New York 1978.
Strang Herbert, Samba: A Story of the Rubber Slaves of the Congo, Hodder and Stoughton, London 1906.
Suret-Canale Jean, French Colonialism in Tropical Africa 1900-1945, Pica Press, New York 1971.
Swan Jon, The Final Solution in South West Africa, MHQ: The Quarterly Journal of Military History 1991, 3, nr 4, s. 36-55.
Swanwick H.M., Builders of Peace: Being Ten Years History of the Union of Democratic Control, Swarthmore Press, London 1924.
Swartz Marvin, The Union of Democratic Control in British Politics During the First World War, Clarendon Press, Oxford 1971.
Taylor A.J.P., The Trouble Makers: Dissent over Foreign Policy 1792-1939, Hamish Hamilton, London 1957.
Thompson Basil, Queer People, Hodder and Stoughton, London 1922.
Thompson Robert S., Lopold II et Henry Sanford: Papiers indits concernant le Rle jou par un Diplomate Americain dans le Cration de lE. I. du Congo, Congo Revue Gnrale de la Colonie Belge 1930, II, s. 295-329.
Troup J. Rose, With Stanleys Rear Column, Chapman & Hall, London 1890.
Turnbull Colin M., Leni ludzie, prze. Helena Baszkiewicz, Muza, Warszawa 1996.
Twain Mark, More Tramps Abroad, Chatto & Windus, London 1897.
Usoigwe G.N., European Partition and Conquest of Africa: An Overview, w: Adu A. Boahen (ed.), General History of Africa, Vol. II, UNESCO, Paris 1985.
Van der Smissen douard (ed.), Lopold II et Beernaert: daprs leur correspondance indite de 1884 1894, Goemaere, Brussels 1920.
Vangroenweghe Daniel, Du Sang sur les Lianes, Didier Hater, Brussels 1986.
Vangroenweghe Daniel, Le Red Rubber de lAnvernoise, 1899-1900, Documents inedits, Annales Aequatoria 1985, 6.
Vansina Jan, The Children of Woot: A History of the Kuba Peoples, University of Wisconsin Press, Madison 1978.
Vansina Jan, Kingdoms of the Savanna, University of Wisconsin Press, Madison 1966.
Vansina Jan, Paths in the Rainforest, University of Wisconsin Press, Madison 1990.
Van Zandijcke A., Pages dHistoire du Kasayi, Collection Lavigerie, Namur 1953.
Vaughan, baroness de, Faure Paul, A Commoner Married a King, Ives Washburn, New York 1937.
Vellut Jean-Luc, La Violence Arme dans ltat Indpendant du Congo, Cultures et Dvelopment 1934, 16, nr 3-4.
Vinson T.C., William McCutchan Morrison: Twenty Years in Central Africa, Presbyterian Committee of Publication, Richmond, VA 1921.
Ward Herbert, A Voice from the Congo: Comprising Stories, Anecdotes, and Descriptive Notes, William Heinemann, London 1910.
Weeks John H., Among the Primitive Bakongo, Seeley, Service & Co., London 1914.
Wesseling H. L., Divide and Rule: The Partition of Africa, 1880-1914, Praeger, Westport, CT 1996.
West Richard, Congo, Rinehart and Winston, New York 1972.
White James P., The Sanford Exploring Expedition, Journal of African History 1907, VIII, nr 2.
Willequet Jacques, Le Congo Belge et la Weltpolitik (1894-1914), Presses Universitaires de Bruxelles, Brussels 1962.
Williams George Washington, An Open Letter to His Serene Majesty Leopold II, King of the Belgians and Sovereign of the Independent State of Congo, w: John Hope Franklin, George Washington Williams: A Biography, University of Chicago Press, Chicago 1985.
Williams George Washington, A Report on the Congo-State and Country to the President of the Republic of the United States of America, w: John Hope Franklin, George Washington Williams: A Biography, University of Chicago Press, Chicago 1985.
Williams George Washington, A Report on the Proposed Congo Railway, w: John Hope Franklin, George Washington Williams: A Biography, University of Chicago Press, Chicago 1985.
Williams Walter L., William Henry Sheppard, Afro-American Missionary in the Congo, 1890-1910, w: Sylvia M. Jacobs (red.), Black Americans and the Missionary Movement in Africa, Greenwood Press, Westport, CT 1982.
Winternitz Helen, East along the Equator: A Journal up the Congo and into Zaire, Traveler/Atlantic Monthly Press, New York 1987.
Wuliger Robert, Mark Twain on King Leopolds Soliloquy, American Literature, May 1953, s. 234-237.
Young Crawford, The Northern Republics 1960-1980, w: David Birmingham, Phyllis M. Martin (eds), History of Central Africa, t. 2, Longman, New York 1983.
Gazety i czasopisma
La Belgique Coloniale (Bruksela)
Le Congo Illustr (Bruksela)
The Congo News Letter (Boston)
Missionfrbundet (Sztokholm)
Le Mouvement Gographique (Bruksela)
Official Organ of the Congo Reform Association
Regions Beyond (Londyn)
Southern Workman (Hampton, Wirginia)
West African Mail, pniej African Mail (Liverpool)
PODZIKOWANIA
MOJE PODZIKOWANIA kieruj do pracownikw Krlewskiego Towarzystwa Geograficznego (Royal Geographical Society) w Londynie; Anti-Slavery International; Muse Royal de lAfrique Centrale w Tervuren; Muse Royal de lArme et dHistoire Militaire w Brukseli; Svenska Missionfrbundet w Sztokholmie; Amerykaskiego Towarzystwa Historycznego Baptystw w Rochester, w stanie Nowy Jork; Muzeum Sanforda w Sanford, w stanie Floryda; Oddziau Historycznego Kocioa Prezbiteriaskiego w Stanach Zjednoczonych w Montreat, w stanie Karolina Pnocna. Wszyscy yczliwie odpowiedzieli na moje proby o udostpnienie informacji, zdj i innych materiaw. Dzikuj take Enid Schildkrout z Amerykaskiego Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku; archiwistom z Hampton University w Hampton, w stanie Wirginia, ktrzy udostpnili mi spucizn Williama Shepparda; Ebbie Segerberg za tumaczenia ze szwedzkiego; Davidowi Raymondowi i Fritzowi Sternowi za cenne sugestie bibliograficzne.
Pisanie tej ksiki pomogo mi zrozumie kluczow rol, jak odgrywaj biblioteki w przechowywaniu tych historycznych materiaw, ktre pewni potni ludzie prbuj ukry, a inni wol ignorowa. Jestem wdziczny, e mogem poycza ksiki, cho - jak si pewnego razu okazao - byem pierwsz osob, ktra od 1937 roku signa po jaki tom. Dwukrotnie zdarzyo si, e wypoyczyem dzieo sprzed kilkudziesiciu lat, ktre nawet nie miao rozcitych stron. Dzikuj take rozmaitym osobom z wielu instytucji, ktre uatwiy mi prowadzenie bada: bibliotekom w Northwestern University, Uniwersytetu Yale i Bates College; Nowojorskiej Bibliotece Publicznej; bibliotece Union Theological Seminary w Nowym Jorku; bibliotekom Hoovera i Greena na Uniwersytecie Stanforda; a przede wszystkim bibliotekom Doe, Moffitta i Bancrofta Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, w ktrych spdziem najwicej czasu. Obfito w Berkeley materiaw sprzed wieku jest wymownym wiadectwem tego, co istniao, zanim nierozgarnici politycy i fanatycy ograniczania podatkw zaczli obcina budety pastwowych i stanowych uniwersytetw.
Moja ona, Arlie, chocia sama koczya pisa wspania ksik, ya Duchem krla Leopolda tak samo jak ja. Jej wnikliwe uwagi byy bezcenne, a kiedy rkopis by gotowy, Arlie znaa bohaterw tak dobrze, jak gdyby byli naszymi bliskimi przyjacimi. Miaem szczcie, e wielu prawdziwych przyjaci rwnie go czytao i podzielio si ze mn cennymi radami, opierajc si na swoim dowiadczeniu pisarskim, dziennikarskim, historycznym. Podzikowania niech zechc przyj: Ayi Kweri Armah, Harriet Barlow, Mary Felstiner, Laurie Flynn, David Hochschild, Patricia Labalme, Paul Solman, Allen Wheelis, Francis Wilson, Blaikie, Monty i Robert F. Worth. Za krytyczn lektur i wsparcie jestem rwnie wdziczny moim agentom - Denise Shannon i Georgesowi Borchardtowi, a take Dawn Seferian, mojej byej wydawczyni w Houghton Mifflin.
Niemal kada strona tej ksiki bardzo wiele zawdzicza konsultacjom redakcyjnym Toma Engelhardta. Jego nazwisko jest pilnie strzeonym sekretem wrd tych amerykaskich pisarzy, ktrzy dbaj o swoje rzemioso. Niewielu ludzi mogoby si z nim rwna pod wzgldem mistrzostwa w krytycznej lekturze tekstu, wygadzaniu zda, akapitw, caej ksiki. Gdyby przyznawano Oscary za redakcj, Tom ju dawno by go dosta.
Nie miaem dowiadczenia w badaniu tego tragicznego okresu historii, tote pomoc suyo mi kilka osb, ktre znaj si na tym temacie znacznie lepiej ode mnie. Daniel Vangroenweghe przeczyta rkopis i podzieli si ze mn niektrymi dokumentami. Szczeglny dug wdzicznoci mam wobec dwch najwikszych badaczy tego okresu: antropologa Jana Vansiny i historyka Julesa Marchala. Niezliczon ilo razy prosiem ich o pomoc, obaj te bardzo uwanie przeczytali ksik (Marchal a dwa szkice) i dziki nim udao mi si unikn rozlicznych bdw. Nie odpowiadaj jednak za bdy, ktre wkrady si przez przypadek w trakcie kolejnych redakcji ksiki, ani za miejsca, w ktrych moja interpretacja faktw rni si od interpretacji jednego lub drugiego z nich. Nie potrafi wyrazi im mojej wdzicznoci tak, jak na to zasuguj.
RDA ILUSTRACJI Young Leopold: Corbis-Bettmann. Stanley: Royal Geographical Society. Sanford: Sanford Museum, City of Sanford. Telegram: Sanford Museum, City of Sanford. King Leopold: Corbis-Bettmann. Twa Mwe: Royal Geographical Society. Goodwill: Royal Geographical Society. Williams: Archive Photos. Ivory: Sanford Museum, City of Sanford. Conrad: New York Times Co./Archive Photos. Rom: Collection of the Muse Royal de lArme, Brussels. Rom with rifle: Les Vtrans Coloniaux 1876-1908: Revue Coloniale Illustre. Van Kerckhoven: Collection of the Muse Royal de lArme, Brussels. Morel: Anti-Slavery International. Antwerp: Hulton-Getty. Casement: Archive Photos. Shanu: Au Congo: Comment les Noirs Travaillent by Charles Lemaire. Sheppard: Presbyterian Church (USA) Department of History, Montreat, N.C. Nsala: Anti-Slavery International. Severed hands: Anti-Slavery International. Two youths: Anti-Slavery International. Chicotte: Regions Beyond. Women Hostages: Regions Beyond. Baringa village: Regions Beyond. Baringa razed: Regions Beyond. Meeting poster: Regions Beyond. Leopold and skulls: Stock Montage, Inc. The Appeal: Regions Beyond. Expert Opinion: Stock Montage, Inc. Rubber coils: Stock Montage, Inc. Guilt of delay: Stock Montage, Inc.
Berliskie Towarzystwo Geograficzne Bikoro, lud; wioska
Birma
Bismarck Otto von
Bissell Richard
Biuro Prasowe
Biuro Prawa Porwnawczego w Brukseli Bjrnson Bjrnstjerne
Bleichrder Gerson
Boa, lud
bogactwa naturalne i ich eksploatacja; zob. te ko soniowa; kauczuk Bokanga, wioska
Bokangu, wdz, ofiara terroru
Bokatola, posterunek
Bolbo, wioska
Bolia, lud
Bolima, lud
Bolongo, wioska
Boma, stolica Wolnego Pastwa Konga Bompopo, wioska
Bongandanga, wiadek terroru
Bongata, wioska
Bongiyangwa, ofiara terroru
Bope Mehambe, krl Kuba
Brrisson C.N.
Boulger Demetrius C.
Bourne Henry Richard Fox
Brasseur Clment
Braterskie Towarzystwo Dawnych Kadetw Orodka Studiw Wojskowych dla Europejczykw w Luluabourgu Brazylia; zob. te Indianie z Putumayo Brazza Pierre Savorgnan, hrabia de Brazzaville, m.
Bricusse Georges
Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo Antyniewolnicze (British and Foreign Anti-Slavery Society) Budja, lud
Bugarzy
Bumba, wioska
bunty i rebelie; zob. te Budja Burdett-Courts Angela, baronessa Burke Lindsay
Burowie; wojna burska
Burton Richard
Burundi
Bush George H.W.
Buta, wioska
Buxton, sir Thomas Fowell
C
Cadbury William A.
Cameron Verney Lovett
Canisius Edgar
Co Diogo
Carlota, wac. Maria Charlotta Koburg, siostra Leopolda II, ona Maksymiliana Habsburga, cesarzowa Meksyku Caroline zob. Vaughan Caroline, baronowa de Casement Roger
Caudron Charles
Cejlon
Cerckel Lon
Chaltin Louis
Chiny, Chiczycy
chosta chicotte
Chokwe, lud
Churchill Winston
CIA (Central Intelligence Agency) Cleveland Grover
Compagnie du Kasai
Compagnie Internationale de Wagons-Lits Conan Doyle, sir Arthurr zob. Doyle, sir Arthur Conan Conrad Joseph, wac. Konrad Korzeniowski Cookey S.J.S.
Coppola Francis Ford
Coqury-Vidrovitch Catherine
Costermans Paul
Cromer Evelyn Baring, lord
Czechow Antoni
Czetwertyski Borys, ksi
Czyngis-Chan
D
Davis Richard Harding
Delcass Thophile
Delcommune Alexandre
Detige Albric
Dhanis Francis, baron
Dickens Karol
Dilke, sir Charles
Disraeli Benjamin
Dokumentacja masakr i zbrodni; zob. te Casement Roger; Force Publique; Komisja ledcza (Leopolda II); Morel Edmund Dene; Williams George Washington Douglass Frederick
Doyle, sir Arthur Conan
Du Bois W.E.B.
Du Chaillu Paul Belloni
Dulles Allen
Dunlop John; Dunlop Company
Durrieux Antoine-Emmanuel
E
Earp Wyatt
Edison Thomas
Egipt, Egipcjanie
Eisenhower Dwight D.
Ekele, wdz
Ekspedycja na Odsiecz Eminowi Paszy Ekuku, wdz Boika
Ekumba, ofiara terroru
Ekunja, wdz, ofiara terroru
Elder Dempster, bryt. kompania eg.
Elia Giovanni
Elizabethville, m.
Elst Lon van der, baron
Elbieta Habsburg, arcyksiniczka austr., wnuczka Leopolda II Emin Pasza, wac. Schnitzer Eduard Engelbrektsson Engelbrekt
Engwettra, wioska
tat Independant du Congo zob. Kongo, Wolne Pastwo F
Faris Ellsworth
Federacja Obrony Belgijskich Interesw za Granica Ferry Jules
Fivez Lon
Filipiny, Filipiczycy
Force Publique
Ford Ford Madox
France Anatole
Franciszek Jzef I Habsburg, cesarz Austro-Wgier Francja, Francuzi
Franklin John Hope
Frelinghuysen Frederick
Freud Zygmunt
G
Galsworthy John
Ganges, rz.
Gantt Lucy zob. Sheppard Lucy Gantt Garfield James A.
Garnett Edward
Garrigues Ron
Garrison William Lloyd
Gbadolite, farma
Ghana
Gibbons James, kard.
Gili, ofiara terroru
Girault Charles
Gladstone William
Goffinet Auguste, baron
Goodyear Charles
Gough-Roberts Katie
Grant Kevin
Grant Ulysses S.
Grban de Saint-Germain Charles Greindl Jules, baron
Grenfell George
Grey, sir Edward
Grez Raymond de
Grogan Ewart S.
Guggenheimw, korporacja
Gustaw Waza, krl Szwecji
Gwynn Stephen
H
Hall G. Stanley
Hannibal, wdz Kartaginy
Harris John
Harris Seeley Alice
Harrison Benjamin
Harrison James
Hayes Rutherford B.
Hearst William Randolph
Heath, sir Leopold
Heaton Dick
Hemptinne Jean-Felix de, abp
Herero, lud
Herr Michael
Higden Ranulf
Hiroszima
Hiszpania, Hiszpanie
Hitler Adolf
Hodister Arthur
Holandia
Holt John
Honduras
Hongkong
Horne James Vaughan
Hottiaux, urzdnik z ABIR
Hulstaert Gustaaf
humanitaryzm, humanitaryci; Sekta Clapham Huntington Collis P.
Hutu, lud
I
Ibn Chaldun
Iboko, wioska
Ifomi, ofiara terroru
Ifuca, stolica Kuba
Ilanga z Waniengo, ofiara terroru Ilange Kunda z MBongo, ofiara terroru Indianie amerykascy
Katanga; kopalnie i huty miedzi kauczuk, terror kauczukowy
Kennaway, sir John
Kennedy John F.
Kerckhoven Guillaume van
Kevenhuller Johann Carl, hrabia von Kimpuki, przywdca buntu
Kingsley Mary
Kinszasa, m.; zob. te Lopoldville Kioko Mukunzo, opowiadacz z ludu Pende Kipling Joseph Rudyard
Klein Georges Antoine
Klementyna, crka Leopolda II
kolej wok katarakt; zob. te Stanleya Wodospady; tragarze kolonizacja: Rozdrapywanie Afryki; zob. te Francja, Konferencja Berliska, Niemcy, Portugalia, Wielka Brytania Kolumb Krzysztof
Komisja ledcza (Leopolda II)
Komisja ledcza, franc.
Komitet do Zbadania Grnego Konga Komitet Ochrony Interesw Afryki Konferencja Antyniewolnicza (1889) Konferencja Berliska (1885)
Konga, Demokratyczna Republika
Konga, Kotlina
Konga, Krlestwo
Konga, Republika (Kongo Kinszasa) Kongo, najemnicy
Kongo, pastwa zob. Konga, Demokratyczna Republika; Konga, Krlestwo; Konga, Republika (Kongo Kinszasa); Kongo, Wolne Pastwo/tat Independant du Congo; Kongo Belgijskie; Zair Kongo Belgijskie
Kongo/Lualaba, rz.; zob. te kolej wok katarakt; parowce; tragarze Kongo, Wolne Pastwo/tat Independant du Congo Korporacja Nieruchomoci Mieszkalnych i Ogrodowych Cte dAzur ko soniowa
Kocielne Towarzystwo Misyjne
Koci katolicki, katolicy; zob. te misjonarze, misje Kocioy protestanckie, protestanci; zob. te misjonarze, misje Kot aMbweeky II, krl Kuba
Kowalsky Henry
Kremer Johann Paul
Krlewskie Muzeum Afryki rodkowej w Tervuren (Bruksela) Krlewskie Towarzystwo Geograficzne w Londynie Krysztaowe, Gry
Ksidz Jan, legendarny wadca afryk.
Kuba, Bakuba, lud
Kuba, krlestwo
L
La Manche, kana
La Roncire-le-Noury, baron de
Lapsley Samuel
Leclerq Louis
Lefranc Stanislas
Legia Cudzoziemska, franc.
Lekarze bez granic
Lemaire Charles
Lemarinel Paul
Lenin Wodzimierz
Leopold I Koburg, krl Belgw
Leopold II Koburg, krl Belgw, passim Lopoldville, ob. Kinszasa
Lesseps Ferdinand, wicehrabia de Levi Primo
Levy-Lawson Edward
Li Hongzhang
Liberia
Liebrechts Charles C.
Liga Gaelicka
Ligongo, wiadek terroru
Limba, szef wioski
Lincoln Abraham
Lindsay Vachel
Liverpool
Livingstone David
Lodge Henry Cabot
Loliva, lud
Londyski Komitet dla Zlikwidowania Kontynentalnego Handlu Angielskimi Dziewcztami (London Committee for the Suppression of the Continental Traffic in English Girls) Longfellow Henry Wadsworth
Lonkama Charles
Lontulu, wdz Bolima
Lothaire Hubert
Lualaba rz. zob. Kongo, rz.
Luapula, rz.
ludobjstwo; zob. te Dokumentacja masakr i zbrodni; Casement Roger; Force Publique; Komisja ledcza (Leopolda II); Morel Edmund Dene; miertelno; Williams George Washington Ludwika Maria Orleaska, ona Leopolda I, krlowa Belgw Luebo, wioska
Luiza, crka Leopolda II
Luluabourg, posterunek
Lumumba Patrice
M
MPutila z Bokote, wiadek terroru MacDonald Ramsay
MacDonald, sir Hector
Macintosh Charles
Mackinnon William
Mafela, wdz
mahdyci, powstanie mahdystw w Sudanie Mai Ndombe, region
Makao 218
Maksymilian Habsburg, cesarz Meksyku Malinda, wioska
Maria Henrietta Habsburg, ona Leopolda II, krlowa Belgw Marks Karol
Massard Charles, zw. Malu Malu
Matadi, port
Maugham Somerset
Mauro Fra
Maurowie
Maxim Hiram
Mbandaka, m.
Mbanza Kongo, m.
McLynn Frank
Meksyk
Michaux Oscar, zw. Kibalanga
Michel Louis
Midzynarodowe Stowarzyszenie Afrykaskie Midzynarodowe Stowarzyszenie Kongo Midzynarodowe Towarzystwo Tpienia Dzikich Obyczajw Mikoaj II Romanow, car Rosji
Mill John Stuart
Mille Pierre
Mingo z Mampoko, wiadek terroru misjonarze, misje, towarzystwa misyjne; zob. te Kocielne Towarzystwo Misyjne; Kocioy protestanckie; Koci anglikaski; Koci katolicki; Poudniowy Koci Prezbiteriaski,; Towarzystwo Misyjne Baptystw w Brukseli Mobutu Joseph Dsir
Murzyska Liga Solidarnoci (Negro Fellowship League) Muzeum Rewolucji w Moskwie
muzumascy fundamentalici w Sudanie zob. mahdyci Myanga, wioska
N
Nagasaki
Namibia
Napoleon I Bonaparte, cesarz Francuzw Napoleon III Bonaparte, cesarz Francuzw Ndaywel Nziem Isidore
Nehru Jawaharlal
Nerincx Alfred
Nve Paul
Ngombi, wdz
Niemcy
Niemiecka Afryka Poudniowo-Zachodnia Niemiecka Afryka Wschodnia
Niendo, wdz Waniendo
Nietzche Friedrich
Nieuwe Afrikaansche Handels Vennootshap, kompania hol.
niewolnictwo, system niewolniczy; antyniewolnicze organizacje; antyniewolniczy ruch; zob. te Konferencja Antyniewolnicza niewolnikami, handel; arabski/afro-arabski; arabski; transatlantycki; zob. te niewolnictwo, Zanzibar Niger, rz.
Nigeria
Nikole, wioska
Nil. rz.
Nisco Giacomo, baron
Norwegia
Nowojorska Izba Handlu (New York Chamber of Commerce) Nyangwe, m.
Nzansu, wdz Kasi
O
obozy koncentracyjne: niem.; sow.
Organizacja Narodw Zjednoczonych Ormianie
Ota Benga
P
Paine Thomas
Parana, rz.
parowce; zob. te Kongo, rz.; tragarze Parry Betsy, matka Stanleya
Paryskie Towarzystwo Geograficzne Peck Raul
Pelzer Mathieu
Pende, lud
Pentonville, wizienie
Permentier Ren de, zw. Bajunu
Peruwiaska Amazoska Kampania Kauczukowa Phipps, sir Constantine
Picard Edmond
Picasso Pablo
Pigmeje, lud
Pike Alice
Pitt William, Modszy
Pocock Edward
Pocock Frank
Poudniowy Koci Prezbiteriaski, prezbiterianie; zob. te misjonarze, misje Pond James B.
Portugalia, Portugalczycy
praca przymusowa
prawa czowieka
Premorel Raoul de
Putumayo, region Amazonii; zob. te Indianie z Putumayo R
Ravenstein Filip Henryk, hrabia de, syn Leopolda II Rawlison, sir Henry
Reagan Ronald
Reid, sir Hugh Gilzean
Reid Benjamin Lawrence
Republika Poudniowej Afryki/Afryka Poudniowa Rhodes Cecil
Richthofen Ferdinand von, baron Rockefeller John D., Jr
Rodezja Pnocna
Rohlfs Gerhard
Roi Simon
Rolland Romain
Rom Lon
Rommel Eugne
Roosevelt Theodore
Root Elihu
Rosja, Imperium Rosyjskie
Rothschildowie, bankierzy
Rousseau Jean Jacques
Rousseau Louis
Rowlands John, ojciec Stanleya
ruch/kampania na rzecz Reform w Kongu Rudolf Habsburg, arcyksi, nastpca tronu Austro-Wgier Rufidi, rz.
Russell Bertrand
Rwanda
Ryan Thomas
S
Said Pasza, kedyw Egiptu
Salisbury Robert Gascoyne-Cecil, lord San Francisco
Sanford Exploring Expedition
Sanford Gertude
Sanford Henry Shelton
Sanga, lud
Scott Pipa
Shanu Hezekiah Andrew
Shaw George Bernard
Sheldon Mary French
Sheppard Lucy Gantt
Sheppard Maxamalinge
Sheppard William
Shapit
Sherman William Tecumseh
Siemionow Piotr
Sierra Leone
Singapur
Sinkolobwe, kopalnia uranu
Sjblom E.V.
Socit Anversoise du Commerce au Congo Songye, lud
Speke John
Spelier Henri, zw. Likwama
Stalin Jzef
Stangl Franz
Stanley Dorothy Tennant
Stanley Falls, placwka
Stanley Henry Morton, wac. John Rowlands, zw. Bula Matadi Stanley Pool, jez.
Stanley Pool, placwka
Stanleya Wodospady
Stany Zjednoczone
Starr Frederick
Stefania, crka Leopolda II
Steffenson Lincoln
Steub Ludwig von
Stevens Arthur
Stinglhamber Gustave
Stokes Charles
Strauch Maximilien
Sudan
Sueski, Kana; Kompania Kanau Sueskiego Suez
Svensson Knut
Syberia
Szwajcaria
Szwecja, Szwedzi
miertelno, przyczyny mierci; zob. te ludobjstwo wiatowa Szkoa Kolonializmu w Brukseli T
Taft William Howard
Tanganika
Tanganika, jez.
Tanzania
Taylor A.J.P.
telegraf
Tennant Dorothy zob. Stanley Dorothy Tennant Teodor II, cesarz Abisynii
Tervuren Ludwik Filip, ksi de, syn Leopolda II Thesiger Wilfred
Thiriar Jules
Tilkens douard
Tippu Tip, wac. Hamed bin Muhammed el Murdebi Towarzystwo Afrykaskie w Berlinie Towarzystwo Afrykaskie w Kairze Towarzystwo Antyniewolnicze (Anti-Slavery Society) Towarzystwo Antyniewolnicze i Opieki nad Tubylcami (Anti-Slavery and Aborigines Protection Society) Towarzystwo Misyjne Afryki Zachodniej; zob. te misjonarze, misje Towarzystwo Misyjne Baptystw w Brukseli; baptyci; zob. te misjonarze, misje Towarzystwo na rzecz Reform w Kongu Congo Reform Association, CRA) Towarzystwo Opieki nad Tubylcami (Aborigines Protection Society) tragarze; zob. te kolej wok katarakt Transwalu, Republika
Trevelyan Charles
Trotha Lothar von
Tshamakele, jaskinia
Tshumpa, onierz
Tswambe, opowiadacz
Tswambe, wiadek terroru
Tuckey James K.
Tumba, jez.
Turcja; rzezie Bugarw; rzezie Ormian Twain Mark, wac. Samuel Langhorne Clemens Twiss, sir Travers
U
Ubangi, rz.
Uele, rz.
Unia Kontroli Demokratycznej (Union of Democtaric Control, UDC) Unia Poudniowej Afryki; zob. te Afryka Poudniowa Upoto, m.
Urugwaj, rz.
V
Van Calcken Raoul
Van Neuss Hubert
Vandervelde mile
Vangroenweghe Daniel
Vansina Jan
Vaughan Caroline, baronowa de, zw. Caroline, kochanka Leopolda II Verdussen Jean
W
Wack Henry Wellington
Walii, ksi, wac. Albert Edward von Sachsen-Coburg-Gotha, pniej Edward VII, krl Wielkiej Brytanii Waniendo, wioska
Washington Booker T.
Webb Beatrice
Webb Sidney
Wielka Brytania/Zjednoczone Krlestwo, Brytyjczycy; Foreign Office; zob. te Anglia, Anglicy Wiktor Napoleon Bonaparte, ksi Wiktoria Hanowerska, krlowa Wielkiej Brytanii Wiktorii, jez.
Wiktorii, wodospady
Wilberforce William
Wilde Oscar
Wilhelm II Hohenzollern, cesarz Niemiec Williams George Washington
Williams Roger
Wilson Woodrow
Witte Ludo de
Wochy
wojny wiatowe: pierwsza; druga Wystawa wiatowa z Brukseli (1897) Y
Yaka, lud
Yamba-Yamba, przywdca buntu
Yambisi, wioska
Z
Zair
zakadnicy, system zakadnikw
Zanzibar
Zgromadzenie Niepokalanego Serca Maryi, zw. ojcami z Scheut Zjednoczone Krlestwo zob. Wielka Brytania Zwizek Radziecki, ZSRR; agry; zob. te Stalin Jzef
ILUSTRACJE
Leopold w modoci
Henry Morton Stanley w zaprojektowanej przez siebie czapce Stanleya do podrowania w tropikach
Henry Shelton Sanford, bogaty arystokrata z Connecticut, ktry skutecznie lobbowa za tym, eby amerykaski Kongres uzna roszczenia Leopolda do Konga
Zakodowany telegram z Brukseli z podzikowaniami dla Sanforda za jego lobbowanie w Waszyngtonie. Emile to prezydent Chester A. Arthur, ktry wychwala Leopolda w przemwieniu przed Kongresem; William to gwny doradca Leopolda w sprawach Konga, pukownik Maximilien Strauch
Krl Leopold II
Twa Mwe, wdz Kwango. Miejscowi wodzowie czsto stawali przed wyborem - albo dostarczy biaym swoich ludzi jako niewolnikw, albo odda si w niewol lub zgin
Goodwill, d parowa brytyjskich misjonarzy - typowy rodek transportu po kongijskich rzekach w latach 90. XIX wieku
George Washington Williams, prawnik, dziennikarz, pastor i historyk, jako pierwszy ujawni Leopoldowe rzdy terroru w Kongu
Punkt zbiorw kauczuku w latach 90. XIX wieku. Ky soni, kupione od Afrykanw za bezcen albo skonfiskowane, osigay w Europie bardzo wysokie ceny i byy surowcem, z ktrego wyrabiano wszystko - od sztucznych zbw po klawisze do fortepianw
Jeden z pierwowzorw Kurtza z Jdra ciemnoci: Lon Rom. Ten zawadiacki oficer znany by z tego, e ozdabia swj ogrd ucitymi gowami Afrykanw. Napisa take ksik o afrykaskich zwyczajach, malowa portrety i pejzae, a take kolekcjonowa motyle
Joseph Conrad
Rom (z karabinem) na polowaniu
Inny pierwowzr Kurtza: Guillaume van Kerckhoven, ktry z umiechem na ustach wyjani towarzyszowi podry, e paci swoim czarnym onierzom pi miedzianych drutw (dwa i p pensa) za kad ludzk gow przyniesion w trakcie dowodzonych przez niego dziaa wojennych. Mwi, e to pobudza ich waleczno w obliczu wroga
Edmund Dene Morel
Doki w Antwerpii, gdzie mody E.D. Morel zacz podejrzewa, e w Kongu istnieje niewolnictwo
Sir Roger Casement, brytyjski konsul, dziaacz, wiadek okruciestw popenianych w Kongu, irlandzki patriota
Hezekiah Andrew Shanu. Cho otrzyma medale za wiern sub wadzom, potajemnie zwrci si przeciwko nim i wysya dokumenty za granic. Kiedy wyszo to na jaw, zosta zaszczuty i popeni samobjstwo
Wielebny William H. Sheppard, prezbiteriaski misjonarz, odkrywca, pierwszy cudzoziemiec, ktry dotar do stolicy krlestwa Kuba. Sheppard udokumentowa brutalno Wolnego Pastwa Kongo, co doprowadzio go na sal sdow
Nsala, z rejonu Wala, patrzy na odcit do i stop swojej picioletniej creczki, Boali, ofiary milicji Anglo-Belgian India Rubber Company (ABIR)
Brytyjscy misjonarze w towarzystwie mczyzn, trzymajcych donie ludzi o imionach Bolenge i Lingomo, ktrzy padli ofiar milicji ABIR
Dwch chopcw w rejonie rwnikowym. Po lewej Mola, ktry straci do, gdy stranicy zwizali je zbyt mocno i wdaa si gangrena. Po prawej stoi Yoka, ktrego do odcili onierze na dowd, e nie zmarnowali naboju
Chicotte w uyciu. Prosz zwrci uwag na stos kajdan w lewym dolnym rogu
Zakadniczki trzymane pod stra, eby ich mowie zbierali w lesie dziki kauczuk
Wioska Baringa. Porodku, na stoeczku, siedzi wdz. Po prawej wida jego dom. Przez otwory w dachach innych domw unosi si dym
Baringa po tym, jak zostaa zrwnana z ziemi pod plantacj kauczuku. Kiedy zapasy dzikiego kauczuku stopniay, wadze nakazay zasadzi wicej drzew kauczukowych. Czsto byo taniej wykorzysta istniejce ju polany - jak ta, na ktrej staa wioska - ni wycina las
Wielka demonstracja w sprawie Konga. Protest Chrzecijaskiej Anglii w Royal Albert Hall w pitek, 19 listopada 1909 roku o 19.30, pod przewodnictwem Jego askawoci arcybiskupa Canterbury. Mwcy: Jego Ekscelencja biskup Londynu, Wielebny dr John Clifford; Jego Ekscelencja biskup Oksfordu, Wielebny J. Scott Lidgett; Wielebny C. Silvester Horne. A take Ich Ekscelencje: biskupi Rochester, Birmingham, Manchesteru, Carlisle, Ely, Newcastle, St. Asaph, Truro, Wakefield, Exeter, Gloucester, Lichfield, Liverpoolu, Durham; (...) Miejsca rezerwowane, cena: korona, p korony, szyling, mog by nabyte u skarbnika TRAVERSA BURTONA, Esq., 51 Denison House, Vauxhall Bridge Road, S.W., ktry z chci przyjmie kad pomoc finansow. Albert Hall znajduje si dziesi minut piechot od nastpujcych stacji: High Street Kensington, South Kensington (obie na linii District Railway). Dojedaj autobusy ze wszystkich czci Londynu
Ta karykatura pojawia si w Niemczech, a obok niej kiepski wierszyk o obsesji Leopolda na temat odcinania zarwno gw, jak i kuponw od swoich inwestycji
Reformatorzy czsto wskazywali na porozumienie z Berlina z 1885 roku jako na jedn z niedotrzymanych umw dotyczcych traktowania Afrykanw
APEL.
W imi Boga Wszechmogcego. Wszystkie pastwa dysponujce suwerenn wadz albo majce wpywy na wymienionych ziemiach podejmuj si dba o przetrwanie tubylczych ras oraz polepszenie moralnych i materialnych warunkw ich egzystencji. Artyku VI, Akt Generalny Konferencji Berliskiej, 1885
Punch z 1905 roku: jedna z wielu karykatur porwnujcych Leopolda z tureckim sutanem, ktrego potpiano za masakry Ormian
OPINIA EKSPERTA.
Leopold: Idiotyczny jest cay ten haas, ktry robi z powodu tych tak zwanych okruciestw w moich kongijskich posiadociach. Abdul: To tylko gadanie, mj drogi kolego. Nic nie zrobi. Mnie nigdy nic nie zrobili
Punch z 1906.
W UCISKU KAUCZUKU.
Scena z Wolnego Pastwa Kongo
Punch z 1909 roku.
WINA OPNIENIA.
Kongijski nadzorca niewolnikw: Nic mi nie bdzie. Wci tylko gadaj