Professional Documents
Culture Documents
Zimne wybrzea
Wydawnictwo Dolnolskie
Spis treci:
ROZDZIA 1.................................................................................
ROZDZIA 2.................................................................................
ROZDZIA 3.................................................................................
ROZDZIA 4.................................................................................
ROZDZIA 5.................................................................................
ROZDZIA 6.................................................................................
ROZDZIA 7.................................................................................
ROZDZIA 8.................................................................................
ROZDZIA 9.................................................................................
ROZDZIA 10...............................................................................
ROZDZIA 11...............................................................................
ROZDZIA 12...............................................................................
ROZDZIA 13...............................................................................
ROZDZIA 14...............................................................................
ROZDZIA 15...............................................................................
ROZDZIA 16...............................................................................
ROZDZIA 17...............................................................................
ROZDZIA 18...............................................................................
ROZDZIA 19...............................................................................
ROZDZIA 1
d latajca catalina nie jest piknym samolotem. Gdzie jej do
opywowych linii nowoczesnych odrzutowcw, jak pasaerski De
Havilland Comet czy sowiecki myliwiec MIG-17. MIG czasem
przechwytywa catalin nad Morzem Barentsa i gronie towarzyszy
jej przez par minut. Z kokpitu ypao zowieszczo cyklopie oko
lustrzanego wizjera hemu, pod otwartym pyskiem samolotu sterczay
trzy dziaka jedn salw zdolne rozszarpa wraliwy kadub starej
cataliny.
Zaprojektowano j w innej epoce, w latach trzydziestych, kadub
ma gruby i spaszczony, aby utrzyma si na powierzchni przy
wodowaniu, silniki umieszczone wysoko, w uniesionym ponad kadub
skrzydle. Cao wyglda niezdarnie, niczym ociae, otye
ptaszysko. Na dodatek za skrzydem, po obu stronach kaduba,
wystaj szklane kopuy jak guzy, na nosie za mieci si wieyczka
jak narol. Podczas wojny siedzia w niej zmarznity strzelec i
zaciska donie na uchwytach kaemu, wypatrujc niemieckich
myliwcw.
Jednake granatowa d latajca w barwach 333 Eskadry
Krlewskich Norweskich Si Powietrznych, ktra wanie dotykaa
cikim kadubem zmarszczonych wd fiordu Advent, nie nosia ju
uzbrojenia. Pilot samolotu, kaptein Hjalmar Rnne, w czasie wojny
stacjonowa w Szkocji wraz z reszt 333 Eskadry, wtedy w barwach
RAF-u, lata na catalinach i wypatrywa w sinych falach Atlantyku
niemieckich u-bootw.
mil
morskich
na poudnie
od fiordu
Advent
stp
grnicza
dwch
osada
niewielkich
liczca
lodowcw
tysic
trzystu
leao
dwch
stopniu
szerokoci
geograficznej,
do
biegunowych
pajk.
Po
lewej
wznosi
si
wielki
komin
stoki
gr.
nieg
gdyby
spad,
nie
zepsuby
tego
podczas wojny i jako jeszcze nie zgas. Somehow it's still burning.
Czowiek z brytyjskim paszportem pokiwa gow z faszywym
zrozumieniem. Norweg zatrzyma auto, Smith podzikowa i wysiad,
zapyta jeszcze o biuro gubernatora, zwanego tu sysselmannem, co z
grubsza tumaczyo si na angielskie szeryf, jak ten z ksiek o
Robin Hoodzie. Archaiczny redniowieczny tytu, wykopany z
ksiek i nadany gubernatorowi Svalbardu.
Kjell pokaza mu biuro palcem w sposb, ktry w ojczynie
Smitha uchodziby za grubiaski.
- Tutaj jest Haugen, tu mieszkaj inynierowie i inne szychy, i
tutaj jest koci - powiedzia, a nastpnie przesun palec w lewo,
wskazujc na dolin zamknit od pnocy jzorem lodowca, i doda
ze swoim twardym akcentem: - Mieszkamy z Haakonem tam, w
Nyben, w czci dla robotnikw. Zapraszamy, prosz wpa kiedy do
nas.
Umiechn si i odjecha.
Smith zauway nieg, przykrywa szczyty gr i zalega w
paskowyach po drugiej stronie Adventfjorden. Panorama wybrzea
po drugiej stronie zatoki wydaa mu si ju bardziej polarna ni
tutejszy wglowy py, ponce zbocze paskowyu nad miasteczkiem,
doki, wagoniki i ren przy armacie.
Zapuka i wszed do biura. W rodku siedziaa sekretarka, z
gbokim zgorszeniem patrzc na buty przybysza. Nie wytrzyma tego
wzroku i sam przyjrza si wasnemu obuwiu starannie, nie zauway
jednak niczego nietypowego. Zwyke wojskowe buty grskie. Z
wczeniej
poinformowany
celu
wizyty
Brytyjczyka.
cynikw
nad idiotw.
Sysselmann
ziele,
farba
jeszcze
si
nie
uszczya.
Mody
przed
niedwiedziami.
Zostay
Norwegom
po
tych
ROZDZIA 2
Obudzi go wystrza. Chwyci za kolb pistoletu, po czym zaraz
zorientowa si, e by to huk z rury wydechowej samochodu. Spojrza
na zegarek. Odgarn pled, spuci stopy na ziemi i tak posiedzia
chwil na ku, gapic si tpo na palce u ng. Przecign si,
woy spodnie i kurtk, wsun buty bez wizania i pogrzeba w
plecaku w poszukiwaniu papierosw. Przywiz dziesi paczek
gauloise'w i kilka sobranie black russian na specjalne okazje. Nie
mia rano ochoty na ciki czarny tyto francuskich bez filtra, uzna
wic, e to tak samo dobra specjalna okazja jak kada inna. Otworzy
paczk sobranie. Zawsze al mu byo je wypala, taka liczna paczka,
otwierana jak papieronica, i liczne papierosy, czarne, z filtrem ze
zotej folii i w zot foli w paczce spowite. Umiechn si do swoich
dziwactw, wyszed przed baraczek i zapali.
Pogoda nie zmienia si ani na jot, stalowe chmury wisiay
nisko nad tundr, mieszajc si z czarnym dymem z elektrociepowni i
poncego pokadu wgla. Wypali, wrci do pokoju. Z plecaka
wycign paczk z rozpuszczaln nescafe z amerykaskich
wojskowych racji, poszpera po szafkach i znalaz dzbanek, grzak,
troch sztucw i naczy. Zala kaw wod, wsypa mleko w proszku
z saszetki i cukier. Sprbowa. Napj by obrzydliwy, ale sodki i
gorcy, w kocu by pod biegunem, nie we woskiej kawiarni. Z
jedzenia, ktre przygotowa sobie w Oslo na podr, zostay mu
jeszcze dwa sandwicze z niedobrego norweskiego chleba, sera i
szynki, postanowi zje je na niadanie. Usiad z kanapkami i kaw
zboczach
paskowyw
wyrastajcych
nad
wielorybw, oblepione
glonami
pomaraczowe
koo
Oczywicie prbowali
broni.
W nadmorskim klifie wyrosa szeroka na dobry kilometr brama,
wlot do Bjrndalen, Doliny Niedwiedzia. Niedwiedzia adnego nie
byo, byy za to dwie zbite z poszarzaych desek chatki, wyglday na
opuszczone. Na wszystko z wysokoci krawdzi klifu patrzyy
posieczone wiatrem trolle, ktre soce zmienio w kamie dawno
temu, a kamie rozsadzi ld, tak e zosta ju tylko zarys sylwetki.
Znowu wyj map. Najpierw zamierza pj doem, pla u stp
klifu, ale teraz zmieni zdanie. Pjdzie dolin, lebem wespnie si na
Fuglefjellet i do celu swojej wycieczki dotrze z gry, nie z dou.
Ruszy w gr doliny. W miar jak zblia si do zboczy
Fuglefjellet, Ptasich Gr (ktre wbrew nazwie byy raczej
paskowyem ni grami), powoli, lecz miarowo narasta jazgot
pyncy z ptasich gardziokw. Kiedy dotar do pierwszego lebu
wycitego w stromych cianach doliny i zacz si wspina po
kamiennym usypisku, spowodowa malek lawin, kilkadziesit
ostrych kamieni przesuno si par metrw w d. Haas trcych o
siebie ska podziaa jak strza na zawodach chartw - z gniazd,
ukrytych w zakamarkach paskowyu, zerwao si ogromne stado
alczykw, maych ptakw podobnych do pingwinw, tyle e w
przeciwiestwie do swych braci z drugiej pkuli, latajcych. I to jak
latajcych! Nad gow Smitha przeleciao stado wielkie, liczce moe
tysic, a moe dziesi tysicy sztuk, nie umia tego oszacowa furkot maych skrzydeek by oguszajcy, porwnywalny tylko do
dwiku przelatujcego nad gow samolotu, odrzutowca nawet. Nie
geologicznych
odwiertw:
kamienne
dugie
walce,
nawrci
przed
egzekucj.
Nie
prbowa
kleszki
lis
polarny,
wypad
wdzicznym
susem,
jakby
zabudowania
osady.
plecaka
wycign
lornetk
acz
ubogiego
kupca
bawatnego
spod
Permu
Jestem
naukowcem
Londynu,
przyjechaem
do
Longyearbyen niedawno.
Brodacz przyglda si Smithowi uwanie.
- Polak? Czech? - zapyta badawczo, wnioskujc z akcentu.
- Poddany brytyjski. Pochodz z Austrii. A moj ojczyzn cay
wiat, moimi brami wszyscy ludzie dobrej woli - zaartowa Smith.
Rosjanin pokiwa gow. Z budynku wyszo dwch innych,
gadko ogolonych, nie podchodzili do przybysza i Aleksiejewa, nie
przeszkadzali im w rozmowie, przygldali si tylko.
- A praca cika, ojczulku, tutaj, za koem polarnym? Wgiel
dobry kopiecie? - wypytywa Smith uprzejmie.
Brodacz by przekonany, e Smith kamie co do swego
pochodzenia. Wyczuwa Sowianina, to nie mg by Niemiec czy
Austriak - bo w 1945 roku nagle wszyscy austriaccy Niemcy zamienili
si w Austriakw, jak za dotkniciem czarodziejskiej rdki. Albo za
kopniciem sowieckiego buta. W kadym razie Niemiec albo
kadym sztachu dara puca i szumiaa w gowie - ale smak nie mia
znaczenia. Pali papierosy, ktre byy czci starej Rosji, po rosyjsku
arystokratyczne, od osiemdziesiciu lat wytwarzane na obczynie i
dlatego nieskaone bolszewizmem. Trzyma w wargach t zot foli,
wdycha dym, to prawie jak rozedrze kurtyn tych czterdziestu
ostatnich lat i wetkn na chwil gow w czasy sprzed rewolucji,
czasy, ktre Fiodor pamita tak dobrze, chocia po zwyciskiej
Wielkiej Wojnie Ojczynianej caa Rosja wolaa nie pamita, uznaa
bowiem, e tamte czasy skoczyy si nieodwoalnie, e to nie kolejna
smuta jak ta oddzielajca Rurykowiczw od Romanoww, tylko nowa
epoka w historii, jak tatarskie panowanie po pierwszej Rusi.
Smith zaproponowa, e sprezentuje gociowi napoczt paczk.
W normalnych warunkach taka propozycja byaby uznana za
obraliw, ale tutaj, na Spitsbergenie, nie mona wyskoczy do
pobliskiej trafiki, gdzie jest peny wybr od kubaskich cygar po
rosyjskie papierosy. Fiodor Wasiliewicz nie krygowa si zatem,
przyj prezent z wdzicznoci i ju wiedzia, e nie wypali tych
papierosw, bdzie je trzyma w szufladzie biurka zamykanej na klucz
i przyglda si im czasem, bdzie dotyka zotej folii w pudeeczku z
toczonej tekturki, otwieranym jak papieronica, z nazw wypisan
zotymi
literami
aciskim
alfabetem,
lecz
nazw
rosyjsk,
ROZDZIA 3
Po kamiennych otoczakach nie szo si moe najwygodniej, ale i
tak by to przyjemniejszy marsz ni po podmokej tundrze, szed wic
szybko, bez odpoczynkw. Plaa pocztkowo bya szeroka na kilka
metrw i delikatnie wznosia si ku wyrastajcym z niej wysokim na
p kilometra klifom, lecz stawaa si coraz wsza, a w kocu
zamienia si w wski, zalewany falami pasek kamieni pod skaln
cian. Buty i tak mia przemoczone, wic nie przejmowa si, e w
niektrych miejscach musi brodzi w wodzie.
e jest w kopocie, zorientowa si dopiero, kiedy spojrza za
siebie. Tam gdzie wczeniej bya wska plaa, teraz fale rozbijay si
bezporednio o strome skay. Zapomnia o przypywie. Trudno, trzeba
bdzie zmokn.
Po godzinie szed ju po pas w lodowatej morskiej wodzie. Po
nastpnym kwadransie woda sigaa mu do piersi, w rkach,
wycignitych nad gow nis karabin i plecak. Filmy i aparat
fotograficzny zapakowa w foliowy wodoszczelny worek, ktry na
szczcie mia ze sob. Lornetka ju si nie zmiecia, liczy, e
futera j ochroni. Oprcz przypywu dokuczaa mu rwnie coraz
wysza fala, wiatr si wzmaga i woda zalewaa go caego, wraz z
gow. W kocu fale zdoay go przewrci raz i drugi, za trzecim
razem uderzyy Smithem o skaln cian tak mocno, e rozci sobie
czoo i upuci karabin. Znalaz go po chwili i ruszy dalej.
Mia dreszcze i zawroty gowy. Widzia siebie na wodzie twarz
w d, z rozoonymi rkami, fale poruszaj nim rytmicznie jak
si
omamw,
zracjonalizowa:
to
typowe,
nie zjad, tylko poar, wepchn do ust, rozgryza i poyka, jakby jad
chleb, a nie sodk, tust mas. Chciao mu si rzyga, przezwyciy
jednak odruch wymiotny, potrzebowa bowiem kalorii, eby ogrza
zzib krew, ktra z arterii i y w nogach pynie w gr i chodzi
serce.
Wiedzia, e nie moe wykonywa adnych nagych ruchw,
eby nagle caa ozibiona krew nie trafia do mzgu, zjad wic
czekolad, owin si mokr zeltbahn z plecaka, opar na karabinie i
sta na gazie niczym pomnik dawnego wadcy, ju niepopularnego,
zesany w miejsce, ktrego nikt nie odwiedza. Musia sta, musia
poczeka na odpyw, nie mg z powrotem wej do zimnej wody.
Trzs si, dygota, nogi mu mdlay - ale wiedzia ju, e przeyje.
Mokre ubranie wyschnie na nim prdzej czy pniej, a na powietrzu,
nawet tak zimnym, nie traci si ciepa tak szybko jak w wodzie,
organizm da rad ogrza ozibion krew. Przypaci to pewnie
solidnym katarem i gorczk, lecz to nic takiego. Za chwil, za
kwadrans, usidzie i spokojnie doczeka odpywu.
Od strony Grumantbyen spomidzy chlustu fal dobiegi terkot
dwusuwowego silnika. Smith spojrza w tamt stron: od Grumantu
pyna dka. Natychmiast podnis karabin, otworzy zamek i
potrzsn broni, aby si upewni, e w lufie nie ma wody. Zamkn,
wprowadzajc nabj do lufy, przystawi bro do ramienia i strzeli - w
stron morza, by sternik przypadkiem go nie przeoczy. d pyna
prosto na niego.
Pidziesit metrw od kamienia sternik zgasi silnik i wzi si
Spasibo.
Specjalnie
po
mnie
popynlicie,
Fiodorze
ROZDZIA 4
Zbyszek Gorzewski i Jasiek Barcz znali si jeszcze sprzed
wojny, ze studiw na Uniwersytecie Warszawskim i korporacji
Arkonia. Po wojnie burszowska przeszo posza w skrztne
zapomnienie, ale przyja jako si ostaa wbrew czasom, ktre nie
sprzyjay przyjani, i kiedy Zbyszek, geolog, otrzyma od Staszka
Siedleckiego w styczniu pidziesitego sidmego roku zaproszenie
do udziau w wyprawie na Spitsbergen, udao mu si wcign w to
przyjaciela, glacjologa.
Chocia by stycze, to trwa cigle Padziernik. Zbyszka po
dwch latach wypuszczono z wizienia. ona zostawia go po
aresztowaniu w 1950 i wyjechaa do Francji. Nie wini jej za to, przed
wojn nie wychodzia za ndzarza, ktry siedzi w wizieniu, tylko za
czowieka z towarzystwa, zamonego i szanowanego. Gorzewski po
wyjciu z ubeckiej tiurmy przez par miesicy y jak kto, kto nie
istnieje - zawieszony w pustce oddychajcej polityk stolicy, bez
adnej orientacji w jej zawiociach. Wreszcie dosta prac w
Instytucie Geofizyki PAN, tam spotka znajomego z przedwojennych
czasw, Staszka Siedleckiego, ktry korzystajc z najcieplejszego
okresu odwily, przepchn kandydatur Gorzewskiego - przedstawi
go jako wybitnego apolitycznego specjalist przeladowanego
zupenie bezpodstawnie przez UB. W nieoficjalnych rozmowach
rzuci co o raszczynie" - i jako si w odwilowym zamieszaniu
udao. Akowska przeszo Zbyszka po Padzierniku ju go nie
dyskwalifikowaa.
razem
kolegami
suy
polskich
Kompaniach
brauning,
na
szczcie
pistolet
znalaza
mamee
czowiekiem
ukrywa
ich,
potrzebowa
bowiem
czterdziestym
szstym
Zerubawelowie
wyjechali
do
kategoriach pecha.
mier Szloma Zerubawela poczya Barcza i Gorzewskiego
dziwn przyjani. Gorzewski niewiadomie dokona pewnego
logicznego naduycia i uzna, e Barcz uratowa mu ycie. By mu za
to nieskoczenie wdziczny i jak tylko mg, wdziczno t stara si
mu okazywa. Jasiek czu sympati do Gorzewskiego tym wiksz, im
mocniejsze byo podwiadome przekonanie, i jest zaleny od jego
milczenia.
Potem przysza wojna, ktra ich rozdzielia, po wojnie spotykali
si par razy w czterdziestym sidmym i czterdziestym smym, Barcz
by wtedy sparaliowany irracjonaln myl, e kto mgby odkopa
spraw Szloma - ktry wtedy staby si bez wtpienia socjalist
Samuelem zatuczonym w parku na mier przez faszystowskich
pakarzy - i w jaki tajemniczy sposb dotrze do samego Barcza,
ktry wyrobi w sobie przekonanie o nadludzkich moliwociach
bezpieki. Kiedy Gorzewski trafi do wizienia za AK, Barcz ba si
jeszcze bardziej, e Gorzewski sypnie i opowie o tej lipcowej
przedwojennej nocy.
O t noc jednak nikt Gorzewskiego nie pyta.
Kiedy pynli na Svalbard na pokadzie okrtu hydrograficznego
Polskiej
Marynarki
Wojennej
OH
Batyk",
zatoczonego
Skoro
pokrzewk
ogrodow
wystarczy
karmi
do
nieustannego
samodoskonalenia
rozwoju
wituje
samochodu
uruchomienie
peni
polskiej
produkcji
konstrukcji,
syreny,
ktry
pierwszego
ze
swoim
ROZDZIA 5
Obudzio go pukanie. Bardzo delikatne i uprzejme, jakby w
drzwi pukaa obsuga w paryskim Ritzu". Pokojwka z Ritza",
piersiasta brunetka w czarnej sukience, w biaym fartuszku i
czepeczku. Poczoszki i krge poladki pod sukienk. Monsieur..." szepcze speszona, kiedy podchodzi do niej i obejmuje j w talii.
Kurwa ma!...
Usiad na ku. Westchn, przetar oczy, wcign suche
spodnie i otworzy. Na drewnianym schodku przed drzwiami nie byo
pokojwki z paryskiego Ritza", niestety, sta tam natomiast we
wasnej osobie Egil Tnnessen, gubernator caego Svalbardu
zarzdzajcy nim w imieniu dochodzcego swoich dni Haakona VII,
ukochanego krla wszystkich Norwegw. Krlewski zarzdca nie
nosi dzi galowego munduru, lecz odziany by w pikowan kurt,
czapk uszank i wysokie gumowe buty. Do pasa przypi kabur z
coltem, takim samym jak pistolet Smitha, przez pier przebiega mu
pas od sztucera.
- Good morning, mister Smith - zagai, po czym nie czekajc na
odpowied, przedstawi spraw: Polacy zimujcy na Hornsundzie
zgosili wanie przez radio zaginicie jednego z czonkw wyprawy.
Trzeba si tam wybra i zorganizowa poszukiwania, Smith bdzie
mia zatem okazj odwiedzi Hornsund. Poniewa jest sezon letni,
wyprawa popynie gubernatorskim stateczkiem, drugim, obok psiego
zaprzgu,
rodkiem
sysselmanna.
transportu
pozostajcym
dyspozycji
Gubernator
przedstawia
ca
sytuacj
swoj
kanciast
socjety.
Kiedy wic sysselmann wyszed na pokad stateczku, by
dotrzyma towarzystwa tajemniczemu naukowcowi z Wielkiej
Brytanii, ten rzuci od niechcenia, e zna polski, wic chtnie moe si
zaj tumaczeniem. Gubernator wcale si nie zdziwi, w kocu
czowiek, ktry chce bada spoeczno polskich polarnikw - jeli
dziesi osb to ju spoeczno - powinien zna polski. Nie
wypytywa, skd Smith go zna.
Czeka ich dugi rejs, ponad sto dwadziecia mil morskich, a
motorowiec nie robi wicej ni osiem wzw. Za Kapp Starostin
wypynli z Isfjorden na wolne dzi od kry otwarte wody Morza
Grenlandzkiego i sternik obra kurs na poudnie, prawie wzdu
trzynastego poudnika. Smith zmarz na mocnym wietrze, tote wszed
na mostek, gdzie byo cicho i pachniao tytoniem z fajki, ktr kopci
stojcy przy sterze szyper. Zaczo pada, wic stary marynarz
uruchomi mechanizm obrotowej szyby, penicy tak sam rol jak
wycieraczki w samochodzie - okrgy wycinek rodkowego z piciu
przednich okien mostka krci si z du prdkoci, si odrodkow
wyrzucajc krople deszczu. Diesel dziarsko terkota, zaguszajc
pokrzykiwanie paru mew, ktre w ponnej nadziei na posiek cigny
za stateczkiem. Ocean by ciemnogranatowy, lekko rozkoysany w
szerokie, leniwe fale, w ktre dzib gubernatorskiego motorowca
wbija si raz za razem, ich powierzchni wiatr marszczy jeszcze w
falki drobniutkie, biegnce w zupenie innym kierunku.
Obok szypra, przy stole nawigacyjnym, sta gubernator, niby
strzela
do
Tirpitza",
kiedy
pancernik
rozwala
obsypyway
si
jeszcze
do
morza
mae
lawiny
zamarznitego rumoszu.
Jednostajny omot diesla nagle zela, sternik musia pocign
dwigni mocy silnika w d. Zgrzytna opuszczana szyba, brodata
kapitaska gowa w wenianej czapce wychylia si z okna na mostku
razem z praw rk i szyper wrzasn co po norwesku, wskazujc
palcem na lewo od kursu. Smith spojrza w tamt stron, ale nie
zauway niczego, gubernator ju patrzy przez lornetk.
- Kapturnik - owiadczy z myliwsk emocj pobrzmiewajc w
gosie. - Poluje pan?
Smith nigdy wczeniej nie polowa, przynajmniej nie na
zwierzta. Stwierdzi jednak, e przynajmniej bdzie okazja
wyprbowa karabin w trudnych warunkach. Skin wic gow,
pobieg do kajuty po bro i wrci zaraz, przeadowujc karabin.
odpowiedzialnego
za
wyszkolenie
strzeleckie
kolb
ponownie,
bezsilnej
furii
uderzajc
tustym
podhalaski.
Gubernator wsun adunek do niemieckiej rakietnicy o kolbie
wygitej jak rkoje kowbojskiego rewolweru, wystrzeli. Nad polsk
stacj rozbysna zielona flara, pona w locie par sekund i zgasa,
aby spa na ziemi wypalonym zewokiem z grubego kartonu.
Motorowiec sysselmanna mia dwie szalupy, ale gubernator
wola poczeka, a Polacy przyl swj transport. Polacy dostrzegli
rac i po jakim czasie z play zepchnito spor d, wskoczyo do
niej
dwch
polarnikw,
uruchomili
motor
podpynli
do
gubernatorskiego statku.
Na pokadzie motorowca pozostaa dwuosobowa zaoga,
gubernator za i Smith wsiedli do opancerzonej przeciwko krom dki,
na ktrej burcie wypisano nazw Mors". Za sterem siedzia brodaty
blondyn, Smith nie umia rozpozna wieku, ale facet na pewno by
przed czterdziestk. Drugi polarnik by starszy, gadko ogolony, spod
wenianej czapki wystaway przydugie szpakowate wosy. Obaj nosili
takie same brezentowe anoraki, bure, wcigane przez gow, pod szyj
sznurowane.
- Dzie dobry - powiedzia Smith.
- Oooo, Polak! - ucieszy si sternik Morsa". - Witam rodaka!
Moje nazwisko Juszczak, Bronek Juszczak.
Wysupa prawic z jednopalczastej rkawicy i wycign do
Smitha. Ten ucisn do Juszczaka i przedstawi si:
- John Smith. Jestem Brytyjczykiem, mj ojciec by Polakiem, a
matka Austriaczk - powiedzia, kamic tylko troszeczk, mama
Tnnessen
na
szczcie
nie
by
osob,
ktra
mahoniem
wntrzu
angielskiego
klubu
dla
dentelmenw.
Po dziesiciu minutach zrobio si nieco mniej dentelmesko,
bo wszyscy, nie wyczajc gubernatora, musieli wysi do
sigajcej ud lodowatej wody i trudzi si z wyciganiem odzi na
pla.
Smith przezornie zdj spodnie i buty - dziki temu kiedy Mors"
znalaz si w kocu na brzegu, nie musia reszty dnia spdza w
mokrym ubraniu. Oporzdziwszy pospiesznie d, ruszyli w stron
ROZDZIA 6
Pakowanie trwao dwie godziny, nastpnie Mors" w dwch
turach przewiz nowo mianowanych ratownikw na pokad
Nordsyssela", a kiedy ju wszyscy byli zaokrtowani, szyper zapuci
diesla, podnis kotwic i poszli na drug stron Hornsundu, na
Srkappland. Tam wyokrtowali si szalup na paski podmoky brzeg
zatoki Gshamna, obz zaoyli w traperskiej chacie w kiepskim
stanie, zapasy schowali w miejscu nieco oddalonym i podzielili si na
grupy. Uzgodnili kolory i kombinacje flar: czerwona - pomocy", ale
tylko w warunkach uzasadniajcych nadanie sygnau SOS; biaa wracajcie do obozu, znalaz si"; dwie biae - znalaz si, czekamy
tutaj"; zielona - potwierdzenie". Podzielili rakietnice midzy siebie i
ruszyli. Pierwsza tura poszukiwa miaa trwa trzy doby, po tym
czasie wszyscy mieli wrci do obozu i zda relacj. Jedna z grup Barcz z Juszczakiem - wzia ze sob psa, owczarka podhalaskiego
imieniem Szaas. Psisko obwchiwao kurt Gorzewskiego i wszyscy
liczyli, e zdoa pomc. Zakrzewski wyrazi wtpliwo, i podhalan
to pies pasterski, nie myliwski, wic gdzie mu tam do tropienia, ale
reszta zgodnie uznaa, e pies to pies, innego nie ma, zawsze jako
pomc moe.
Smith poszed razem z gubernatorem trawersem po zboczu
masywu Savitsjtoppen i Kovalevskifjellet, ponad dolin, ktr
wypenia lodowiec. Po siedmiu godzinach marszu, w czasie ktrych
nie rozmawiali wiele, rozbili obz midzy Gr Kowalewskiego a
Gr Gawriowa i zmczeni bez zwoki poszli spa.
przetumaczy,
gubernator
pokiwa
gow
ze
wzrokowy
za
pomoc
lornetek,
tak
bardziej
plecy
przygite
pod brzemieniem
plecaka.
Smith
skrzyowa
chorgiewki
na
wysokoci
krocza,
mg
zasn,
obsesyjnie
przegldajc
wspomnienia
ostatnie jedenacie lat nie strzela wcale. Dopiero tutaj, na Szpicu, bra
karabin i paczk nabojw, szed daleko w Revdalen, aby nie niepokoi
kolegw, ustawia kamienie i strzela: na sto metrw, dwiecie,
czterysta, przypominajc sobie umiejtno, z ktrej kiedy musia tak
czsto korzysta.
Smith zatrzyma si na czterystu metrach. Spojrza przez lunet
karabinu. Niedwied dalej by przy sinych zwaach.
- Strzelamy - zadecydowa.
Usiad na ziemi, zawin lewym przedramieniem pas nony
mauzera, opar bro o kolano, przytuli policzek do kolby, dopiero
teraz przeadowa. Barcz zrobi to samo i mrukn po angielsku do
siebie, pod nosem:
- Lock and load.
Smith
usysza
te
dwa
sowa
wojskowej
komendy
Kociuszko"
pod
Heidelbergiem,
czarne
angielskie
noa.
- Nie wiem - odpar. - Zdarza si czasem, e ocean wyrzuca takie
co na brzeg, chocia nigdy nie syszaem, eby wyrzucio tutaj, na
Spitsbergenie. Anglicy mwi na to blob", ale to tylko sowo, ktre
niczego nie wyjania. Pewnie jakie tkanki morskiego zwierza,
wieloryba albo kaamarnicy, w stanie rozkadu.
Smith wzruszy ramionami. Substancja bya bez wtpienia
organiczna i zwierzca, lecz padliny nie przypominaa w adnym
razie, nie byo w masie niczego, co pozwalaoby j przyporzdkowa
do jakiej zwierzcej cielesnoci - nie bya ani tuszczem, ani misem,
nie miaa skry ani adnych organw, koci, oci, macek ani
przyssawek, niczego, co by wykraczao poza obrzydliw jednorodno
gigantycznego pocia nibysoniny.
Nordsyssel" opuci szalup, sza ju w kierunku play.
Dwanacie godzin pniej gubernatorski motorowiec wraca do
Longyearbyen. Zlikwidowano obz w Gshamna, polscy polarnicy
zostali w stacji, przez radio nadali do polski smutn wiadomo o
mierci Gorzewskiego. Na pokadzie stateczku leay trzy ciaa: na
wp zjedzonego czowieka, wychudzonego modego niedwiedzia i
szalonej foki kapturowej, ktra z tajemniczych powodw postanowia
zaatakowa statek gubernatora. I tak pynli niczym poczenie
norweskiego traperskiego kutra, jakich wiele jeszcze dwadziecia lat
wczeniej pywao za morsami, niedwiedziami i fokami na Svalbard,
Ziemi Franciszka Jzefa czy na Now Ziemi nawet w tajemnicy
przed innymi, i statku karawanu wiozcego opakowane w trumn z
chorob
morsk,
poegna
si
zdawkowo
nieuchronnie
mier,
czyta
powoli
uwanie,
ROZDZIA 7
Plaa bya zupenie inna ni zimne kamienie Svalbardu,
obmywane morzem zimnym jak ostrze sztyletu, bya piaszczysta, z
biaym drobnym piaskiem, wilgotnym, takim, ktry ugina si
sprycie pod bos stop. Morze te byo inne - ciepy bkitny ocean
koysa si jak hamak pod palcym socem. Nad pla zwisay
bukiety palm. I tylko w powietrzu czu byo zapach mierci.
Nad t pla rozlego si pukanie. Smith nagle usiad na ku,
cakowicie przytomny. Kto znowu zapuka, a Smith sign po
pistolet w odruchu, ktry nawet jemu wyda si mieszny - ale jednak
sign, sprawdzi komor i dopiero wtedy zapyta po angielsku:
- Kto tam?
Odpowied pada po norwesku, par sw, ktrych Smith nie
zrozumia, wsta wic i uchyli drzwi. Zimne powietrze bolenie
dotkno jego bosych stp i nagiego torsu, a za drzwiami na schodach
sta niewielki czowiek w granatowej kurtce, czapce z nausznikami,
gadko ogolony, o twarzy zniszczonej. Smith przypomnia go sobie to pasaer volva, ktrym Kjell Krag podwiz Smitha pierwszego
dnia, zaraz po wodowaniu cataliny. Smith dopiero teraz zauway, e
ma twarz zniszczon cierpieniem, przybysz za przypomnia sobie, e
Smith nie zna norweskiego, przedstawi si wic po niemiecku, jako
Haakon Sammling, jakby ani przez chwil nie podejrzewa, e Smith
mg zapamita jego imi i nazwisko z przelotnego spotkania w
samochodzie. Smith za odpowiedzia swoj swobodn niemczyzn,
e oczywicie pamita i zaprosi go do rodka, przeprosi za negli,
zwok
tych
Niemcw,
ktrzy
komu
wydali
si
si
Amerykanom.
obozie
jenieckim
Harald
moralnie,
kolaborowa"
mona
byo
tylko
ROZDZIA 8
- Nadieda, Nadieda... - szepta Fiodor Wasiliewicz, kiedy
kobieta zrzucaa z siebie tieogriejk i kolejne warstwy odziey.
Pracowaa w jadodajni i bya on jednego z grnikw, impotenta,
ktry nie potrafi uczyni zado jej wybujaemu temperamentowi.
Bya rosa, wysoka, miaa trzydzieci siedem lat i rozoyste biae
ciao. Wikszo tego ciaa ukadaa si na jej potnym zadzie i
wok bioder, skra bya lekko pofadowana, jak powierzchnia
wspaniale wyrobionego ciasta. Piersi, ju wolne od ubrania, wielkie i
cikie, miay due, rozlane brodawki, wykarmia tymi piersiami
czwrk dzieci, ktre zostay w Murmasku, najstarsze urodzio si
przed wojn. Bya blondynk, jej krocze i pachy porastay wosy
janiejsze ni na gowie.
Fiodor Wasiliewicz uwaa, e jest wyjtkowo pikna. Nigdy by
si z ni nie oeni, bo zbyt pocigaa go seksualnie, oeni mgby
si tylko z jakim wiotkim dziewczciem, chudym i bezpiernym, jak
Audrey Hepburn, mgby takie dziewcz wielbi, adorowa i
szanowa, ale cielesny pocig czu tylko do takich kobiet,
biodrzastych i tustych. Nadieda Pietrowna bya chyba wiksza od
niego, a przede wszystkim bya mu posuszna. Kiedy w cigu dnia
rzuca: Nadiedo Pietrowna, przyjdcie do mnie dzi wieczorem",
zjawiaa si niezawodnie, wymyta i wiea, wchodzia do izby,
zamykaa za sob drzwi i rozbieraa si na rodku izby, w wietle dnia
polarnego, stawaa naga i czekaa, a do niej podejdzie.
Bez wstydu zostawaa do rana, Fiodor Wasiliewicz by bowiem
zapewne
bez
przyjcia
witych
Darw
flaszk
pen
brzowego
pynu.
Whisky.
inteligencja
pracujca,
to
modziaki
wyuczone
ROZDZIA 9
Rosjanin zacz opowie od sowieckiej ekspedycji, ktra w
1937 roku, wyrywajc si z pyska opitej krwi Wielkiej Czystki,
wyruszya z Murmaska na pokadzie sawnego lodoamacza Krasin"
dziewi lat po tym, jak Krasin" dowodzony przez wielkiego
polarnika Rudolfa azarewicza Samojlowicza wanie wsawi si
uratowaniem zaogi z ekspedycji woskiego lotnika Nobilego. W roku
1937 Samojlowicz ju nie dowodzi Krasinem", zosta w
Leningradzie jako dyrektor Instytutu Polarnego i zaciskaa si mu
powoli na szyi ptla czystki - umrze rok pniej w leningradzkim
wizieniu.
Celem wyprawy byo wysadzenie caorocznej ekspedycji
geologicznej, ktra miaa stwierdzi ewentualn obecno bogactw
naturalnych na Edegya, jednej z wysp Spitsbergenu. Aleksiejew nie
zdradza w swej opowieci adnych konkretw geograficznych ani
nawet - poza dat roczn - chronologicznych. Poszed po prostu
Krasin" po Morzu Barentsa, jeszcze zamarznitym, chocia musiaa
min ju noc polarna, bo jak twierdzi Aleksiejew, wiecio soce.
Poszed na pnoc, kruszc wypukym dziobem gruby ld, pod biaoniebiesk bander z czerwonymi sierpem i motem, i gwiazd
czerwon, dymic dziarsko wglowym dymem z obu kominw
rwnie przyozdobionych - jedn czerwon rewolucyjn gwiazd
kady.
Potem zza horyzontu wyoniy si ostre szczyty Spitsbergu, biae
czoa lodowcw i stanli w zatoce, ktrej nazwy Rosjanin nie
wspczesnych
Europejczykw.
Obecni
na
wyprawie
nazwisku
Szewczenko,
by
natomiast
gboko
Judenicz,
Wrangel
Denikin
nie
ucztowali
na
czowieka
Pnocy.
Kiedy
inteligenci,
postpujcy
Wiksza
jednak
konsternacja
zapanowaa
wrd
wiary,
bo
sudzy
antychrysta
pod
wodz
wojewody
Banderis
zapamita
pod
nazwiskiem
Wsiewooda
opowiedzie
Zwizku
Radzieckim.
Michai
syberyjskie
rzeki,
ywili
si
wycznie
misem
budowali
domy,
polowali,
odzi
owili
ryby
stu
latach
zaczy
si
problemy
ze
zbyt
bliskim
zapakowa wszystkich
osad
naley
jak
najmocniej
udokumentowa
strzelanina,
ale
banalne
wytumaczenie
Woronowa
byo
na
drewnianym zydelku
obdarta
ze
skry
czaszka
wyglday
jak
mieszne
upineczki,
uwiadomi
Od
Norwegw,
ktrymi
handlowali,
sysza
co
bliej
Ojcowie Grzesznicy sami chcieli umrze, wic nie protestowali dali si zamkn w wyobionej w skale izbie i czekali na mier z
godu, ale nie nadchodzia. Chudli coraz bardziej, wysychali, brody im
rosy i paznokcie, nie marli jednak, serca w nich biy i krew cieka w
yach i po dwch miesicach byo ju wiadomo, jak kar za ich
straszne zbrodnie wyznaczy im Bg. Wnuki nie chciay, aby
zniedoniali Ojcowie chodzili po osadzie, tote izb zamknito i
Ojcowie Grzesznicy siedz w niej do dzi.
Banderis wiedzia troch o godzie. Sam prawdziwego godu nie
dowiadczy, ot, tyle co w onierskich czasach, niedostatek jedzenia
zwyka w wojsku rzecz - prawdziwy gd, hoodomor, widzia za to
par lat wczeniej na Ukrainie. Pracowa wtedy pod bezporedni
komend samego genseka Ukraiskiej SRR Stanisawa Kosiora i
odpowiada za organizacj i ochron torgsinw w Kijowie,
Charkowie, Potawie i Winnicy. Widzia wwczas rzeczy podobne do
tego, o czym opowiada mu Awwakum Awwakumowiez omkow,
widzia ojcw, jak w godowym szale niczym Ugolino raczyli si
ciaami swych synw, widzia ciaa ludzkie obdarte z misa, widzia
wreszcie ludzk nog ugotowan w kotle i na wp zjedzon przez
ludzi, ktrych za to wyprowadzi za chaup i rozstrzela.
W t cz opowieci omkowa otysz uwierzy zatem bez
zastrzee. Niemiertelno jako skutek kltwy bya oczywicie
niezgodna
marksistowsko-leninowskim
materializmem,
wic
pytanie
naukowe
podstawy
takiej
dugowiecznoci,
powd
do
wysunicia
roszcze
terytorialnych
do
ROZDZIA 10
Pisa ju sze godzin, rozbolay go plecy i rka, wsta zatem od
stou, wzi papierosy, zapalniczk, wyszed przed barak i zapali.
Myla o tym, co zapisa swoim duym brzydkim pismem, ktrego nie
zdoaa mu poprawi nawet prywatna korepetytorka od kaligrafii
jeszcze przed wojn. Lubi nadawa swoim raportom potoczyst
literack form, oczywicie bez uszczerbku dla rzetelnoci relacji - ale
w kocu Firma to nie wojsko ani pastwowa agencja, nikomu takie
miesznostki nie przeszkadzay. Stosunki w siedzibie, zarwno w
londyskiej filii, jak i w szwajcarskiej centrali, przypominay raczej
spotkanie towarzyskie ni hierarchiczn struktur w armii czy w
biznesie. Z drugiej strony, w przeciwiestwie do armii czy biznesu, w
Firmie nie byo ani odrobiny tolerancji dla niekompetencji. Tam gdzie
suy wczeniej, sztuk byo kogo niekompetentnego przesun na
stanowisko, na ktrym wyrzdzi jak najmniej szkd, a jeli by
czowiekiem ustosunkowanym, nawet to nie byo moliwe. A w
Firmie
niekompetencja
niejako
automatycznie
stawiaa
poza
tysica
liter
wiadomoci
opisywa
mianowicie
liczbami
par
minut
pniej
szli
ju
midzy
domkami
Sykehus", szpital.
Weszli do rodka, korytarzykiem do gabinetu, drzwi byy
otwarte. Za biurkiem siedzia czowiek o powanie zaburzonych
proporcjach. Mia dobre dwa metry wzrostu, a way musia mniej od
Smitha. Rce mia dugie jak we, dugie palce i nawet czaszk
dug, czoo wysokie, potn uchw i wielki nos. Na tym nosie
spoczyway grube kwadratowe okulary w rogowej oprawie, ktre
dopeniay komicznej prezencji lekarza - bo by to lekarz bez
wtpienia, odziany w biay fartuch i za lekarskim biurkiem.
Kiedy przez drzwi zobaczy Smitha i gubernatora, zerwa si zza
biurka i Smith pomyla, e przy tak gwatowanym ruchu powinien
zama si wp. Nie zama si jednak, w caoci dopad przybyych i
przywita si, wycigajc szczup do. Rkawy fartucha mia o wiele
za krtkie, sigay polowy przedramion, odkrywajc brudne mankiety
koszuli. Smith bardzo ostronie, eby nie pogruchota smukych
palcw, ucisn rk lekarza, ktry przedstawi si jako doktor
Torbjrn Dybha i obnay te zby w zowrogim umiechu
klinicznego idioty.
Poprowadzi ich korytarzem a do ostatnich drzwi opatrzonych
tabliczk z napisem Likhus", otworzy je i weszli do rodka. Na
samym rodku kostnicy - bo niewtpliwie bya to kostnica, w
pomieszczeniu panowao zimno, cicho szumia agregat chodziarki leao
tylko
jedno
ciao
na
blaszanych
noszach:
szcztki
straszne.
Owszem, widzia wczeniej trupy. Z daleka niewyrane ksztaty
dwch cia na ulicy w trzydziestym dziewitym. Pniej siwego
dziadzia w robociarskiej czapce z czterema dziurami w piersi: donie
zaciska nadal na starej Judenflinte, na ramieniu mia czerwonoczarno-czerwon opask z biao wyszytym napisem Deutscher
Volkssturm Wehrmacht, podczas gdy Smith, liczcy wtedy lat
pitnacie, z tak sam opask na ramieniu, przeraony jak zwierz
wtula si w kt pokoju, odpychajc od siebie nog wystrzelon rur
pancerfausta. I jako tak si zoyo, e potem dugo nic, ani w
Niemczech, ani w Anglii, i dopiero po powrocie do Polski spotka
trupa nastpnego. Kobiety, piknej brunetki. Sam j zastrzeli,
wpakowa jej kul kaliber 7,62 milimetra w czoo, centymetr nad
piknymi brwiami, starannie wydepilowanymi, tak e zakrelay
regularne rwne uki nad wielkimi oczami, czarnymi i zimnymi jak
pieko. Mia wtedy czas, nie spieszyo mu si, sta wic nad trupem upada niezgrabnie, do tyu, jakby zamaa si wp, smuke nogi w
byszczcych poczochach rozrzucone, dziwacznie zgite w kolanach,
oliwkowozielona spdnica zawina si i obnaya nagie uda nad
podwizkami. Nagie niade uda, bardzo ksztatne. A czarne lnice
wosy rozsypay si na ziemi, na posadzce, jak cite kudy w
zakadzie fryzjerskim, wypywaa spord nich powoli ciemna krew.
Nic wtedy nie czu, chocia szuka w sobie jakiego uczucia, choby
przeraenia albo alu. Mia zreszt z t dziewczyn kup szczcia,
zapali go bowiem dwa dni pniej, ale nie powizali z jej trupem,
mind I call you John? - Smith nie znosi, kiedy kto zwraca si do
niego John", ale oczywicie zgodzi si skwapliwie - A wic, John,
chciabym
ci
poprosi,
eby
zosta
moim,
powiedzmy,
strategicznym
znaczeniu
odlegego
archipelagu
po
angielsku
wsikiem,
suchajc
bojowych
rnym
midzynarodowym
przedsibiorstwom
subtelna,
dotyczy
delikatnej
materii
stosunkw
ROZDZIA 11
dka bya do spora, duga na cztery metry, miaa spory
forpik, czyli ma kabink na dziobie, dobre miejsce na bagae i
zapasy. Kadub cay okuty by mocn blach, w burtach tkwiy dulki,
ale
gwnym napdem
by dwusuwowy
evinrude-johnson
nie
byy
poukadane
chronologicznie,
doktor
gbok
przyjemno
ze
swych
pedagogicznych
powinnoci.
Mody biolog zastyg jak woskowa rzeba, gapic si na
profesora w niemej bezsilnoci, aby po dziesiciu sekundach opa na
krzeso. Kumor przejrza cover story.
- Pisz tutaj, e w przeciwiestwie do wgierskiego kardynaa
Mindszentyego kardyna Wyszyski wsppracuje z komunistycznym
rzdem, zawiera kompromisy i takie tam.
Maliski machn rk, nie chcia tego sucha, wrci do swojej
ksiki, a reszta polarnikw apczywie wzia si do lektury
amerykaskich magazynw.
Skoro
wszyscy
czytali,
Smith
wyj
swj
egzemplarz
ilustracje
zafascynowany
Time'em"
jak
piknym
modych
mczyzn,
ktrzy
przyjechali
tutaj
jako
jakby
spodziewa
si
nim
szpiega
romantyzmu.
Najpierw
Smith
pomaga
cigej
uwagi
konserwacji.
Agregaty
adoway
para
rk
sterowanych
poleceniami
inyniera
Zakrzewskiego.
Potem szef odebra" go Zakrzewskiemu i odda na usugi
meteo, Smith odetchn. Praca bya lejsza, chocia oznaczaa
konieczno wychodzenia na zewntrz gwnie w z pogod, a
meteorolog Kowalewski by z natury osob skryt i maomwn, co
szczeglnie Smithowi odpowiadao.
pod
opiek
inyniera
Zakrzewskiego
rejestrowa
dziesi
razy
z kbks-u. Potem
na studiach,
na
karabinem
jak
maczug.
Porwnywa
swoje
zatem
koteria
antykomunistw
skadajca
si
ROZDZIA 12
Misja, ktr mu zlecono, byaby wymarzonym tematem powieci
detektywistycznej. Wyobraa sobie jej bohatera, dowiadczonego
przez ycie opanowanego ledczego przybywajcego do tej wietnej z punktu widzenia kryminau - scenerii: dziewiciu ludzi odcitych od
wiata, jeden trup, kto musi by winien. I bohater tego kryminau,
nie zdradzajc si na pocztku ze swoim planem, zaczby rozmawia
z ludmi, ustalajc rne, zapewne sprzeczne wersje zdarze. Gdyby
krymina mia by dobry, kady z przepytywanych w pewnym stopniu
musiaby kama - jeden, aby ukry winnego zbrodni, drugi, aby
chroni niezwizane z zabjstwem, lecz wstydliwe sekrety. Z
niezawodn dokadnoci wspominaliby wydarzenia sprzed tygodnia i
sprzed dziesiciu lat, jeli tylko miayby jakie znaczenie - e wtedy,
w czterdziestym sidmym, spotkali si po raz pierwszy, jedli lody
malinowe w kawiarni, czyta taki i taki artyku w takiej a takiej
gazecie, a podejrzany nosi krawat brzowy w zielone grochy. Do
prawdy ksikowy bohater detektyw dochodziby wic poprzez
rozmowy i dziki swojej niezawodnej znajomoci ludzkiej natury. Po
drodze kto - sam morderca - bez wtpienia prbowaby detektywowi
przeszkodzi, nastajc na jego ycie i zdrowie, jednake tak, aby si
nie zdemaskowa. Potem kto inny umiejtnie przycinity, cho nie
w drodze szantau - nasz bohater bez wtpienia nie dopuciby si tak
podego postpku - przeamaby t zmow milczenia i wyzna, e wie,
i kto uczyni co innego, ni sam przyznaje. Oczywicie nie mgby
by wiadkiem samej zbrodni, wtedy cay krymina na nic, po prostu
drugiego
pudeeczka.
Wbudowane
bateryjki
owietlajc
Spitsbergen
pomaraczowym
wiatem.
za
dwoma
modymi
duelantami
zamkny
si
drzwi
bya
zamknita,
zakoczona,
nikogo
ju
nie
zrozumienie
ze
strony
Maliskiego,
czowieka
na
pewnym
poziomie
byo
posiadanie
by
te
czowiekiem
klski.
By
komunist
ROZDZIA 13
Nastpnego dnia zabra swj zielnik, karabin oraz plecak z
kanapkami i kaw w termosie i poszed z Maliskim na kolejn
botaniczn wypraw, w gr Revdalen, po zielono-brzowej tundrze
flankowanej z obu stron szarymi zboczami wyniosych szczytw,
ktrym na wierzchokach niebiosa dotykay biaych czap wiecznych
niegw. Dalej poszli przez may lodowiec na przeczy pod
Trulsenfjellet, w stron Russenpynten, a potem na pnoc, a do
Skoddebukta, i na zachd, w piekielnie trudnym terenie, po grzskich
morenach, a na stoki Solheimfjellet.
Maliski znw by naburmuszony, przez pierwszych kilka
godzin wcale si nie odzywa, Smith narzuci wic solidne tempo
marszu. Dopiero po czternastu godzinach, kiedy przyszed czas na
biwak i podgrzewali konserwy na benzynowej maszynce, mody
komunista chtnie poczstowa si papierosem z podsunitej mu
paczki i jakby z wdzicznoci za smak wyrafinowanego tytoniu,
rozpocz zdawkow rozmow o pogodzie, o zmczeniu i o tym, jak
przejd przez lodowiec.
Smith podtrzymywa przez chwil rozmow, po czym skierowa
j na mier Gorzewskiego i sam zacz mwi. Opowiedzia o trupie,
o tym, jak oglda go w kostnicy szpitala w Longyearbyen, nie
oszczdzi Maliskiemu najdrobniejszego makabrycznego szczegu.
Opowiada o wyartych oczach, wbrew oczywistej prawdzie mwi o
tym, e wntrznoci Gorzewskiemu niedwied wyjad zapewne
ywcem, podkrela, jakby nie byo to jasne, jak strasznie musia
Gorzewski cierpie.
Maliski za, syszc te sowa, kurczy si. Siedzia na kamieniu
nad wtym ognikiem benzynowej maszynki, na ktrej grzaa si
woda na herbat, w swojej kurtce pikowanej jak kodra, kiedy
jasnotej, teraz szaroburej od botnistych plam, i w spodniach
nadzwyczajnie workowatych, ktre ukryway wielk chudo jego
sylwetki. Siedzia, splt palce i pociera domi, jakby chcia
rozetrze piasek na mk, wzdycha, oblizywa spierzchnite od
wiatru wargi, gapi si to na noski swoich butw, to na niebo i wida
byo, e mczy si wyjtkowo. Smith bardzo skutecznie dyskomfortu
Maliskiego nie zauwaa i cign opowie coraz smutniej,
rozczulajc si nad zym losem czowieczym i zadajc fundamentalne
pytania: czy tak musiao si sta? Czy dzielny czowiek otoczony
przez przyjaci musia tak zgin?
I tego ju Maliski nie wytrzyma.
- Otoczony przez przyjaci, dobre sobie! Przecie to oni... wybuchn i zamilk nagle przeraony.
Ale Smith nie zna litoci.
- Co: oni? Czyby nie byli jego przyjacimi? - zapyta
bezwzgldnie.
- Och, oczywicie, e byli, jak najbardziej - prbowa si
wycofywa botanik.
- Ale oburzy si kolega na to, co powiedziaem. Dobre sobie",
przecie to oni" - nie odpuszcza Smith. - Czyby kolega mia co z
tym wsplnego?
zamordowa!
- A jaki mg mie motyw? Przecie si przyjanili... - Smith
niby cign Maliskiego za jzyk, ale przecie sam rwnie nie
znajdowa odpowiedzi na to pytanie.
- Pewno, e si przyjanili - mody komunista mwi ju bez
adnych oporw. - Tak si przyjanili, e przed wojn Barcz w bjce
broni Gorzewskiego i zabi jakiego yda, nazwiska nie pamitam. I
Barcz na pewno ba si, e teraz Gorzewski go wyda, bo on by
korporantem... Bo wie pan, co to byy korporacje? To takie
organizacje
polskich
studentw
faszystw
przed
wojn,
jak
oczywistych
dla
chytrego
chopstwa
postpkw,
jak
przesuchaniach
wraca
do
celi,
Revdalen.
Ryby
byy
dorodne,
wygldem
strzale nie byo mowy, bo adna z gsi nie dawaa podej si tak
blisko, w kocu wic wysztrandowali d na pla i strzelali do
ptactwa kul, tak e nawet udao im si trzy spore gsiory upolowa i
zebra dk z granatowych wd Hornsundu. Trzy gsi wystarcz na
obiad, wrcili zatem do stacji i powierzyli swj up Gobiowi, ktry
ptaki oprawi, oskuba, zapakowa wszystkie trzy do wielkiego
aluminiowego gara, rozpali przed stacj ognisko i piek je w arze
przez dwie godziny, obficie polewajc i przyprawiajc w jemu tylko
znany sposb.
Rezultat by rewelacyjny. Pod koniec lata gsi byy tuste, a
miso o wiele bardziej aromatyczne ni miso ptakw domowych,
skrka cudownie si przypieka. Spaaszowali ptaszyska z czerwon
kapust i czterema butelkami wytrawnego wina, ktre zakupili w
Troms, w drodze na Svalbard, i trzymali na szczeglne okazje. Kiedy
profesor Kumor sprbowa gsiny z udca upieczonego na
zocistobrzowy kolor, orzek autorytatywnie, i wanie ta szczeglna
okazja nadesza.
Po obiedzie Smith zaj si na par godzin lektur, a kiedy
wszyscy poszli spa, wydoby spod materaca pistolet, przeadowa,
zabezpieczy i schowa w kieszeni kurtki, po czym poszed do pokoju
Barcza. Drzwi byy otwarte, wszed bezszelestnie i usiad na krzele.
Barcz nie zasania okien, w pokoju byo wic zupenie jasno.
- Halo - powiedzia Smith gono. - Halo!
Barcz nie otwiera oczu, oddycha rwno, pochrzkujc cicho.
- Halo!
lufy
colta.
Metaliczny
odgos
przesunitego
kciukiem
Narodowych
Si
Zbrojnych
oraz
pracownikiem
Chyba.
-
Kto
przetrci
Gorzewskiemu
nog?
zapyta,
nie
na
emigracji
obyczajami,
prezydenta
Zaleskiego
niezbyt artykuowane:
- O co... co... o... jak... o co?...
- Niech pan si uspokoi, panie Maliski. Pan rwnie bdzie
musia zgin, ma pan troch czasu, aby przygotowa si duchowo na
mier - powiedzia Smith z cakowit powag. - Nie ma tu ksidza,
ale na szczere nawrcenie nigdy nie jest za pno.
Umiechy, ktre ju zaczy si pojawia na twarzach
zgromadzonych przy stole polarnikw, nagle znikny. Maliski
zaniemwi zupenie, sta z otwartymi ustami, z rk podniesion do
jakiego gestu, lecz nie by w stanie wymwi ani sowa. W kocu
poj, e pukownik" nie artuje, i nagle rzuci si w stron drzwi.
Juszczak, wiedziony instynktem chyba, bo przecie nie dz krwi,
podstawi mu nog i mody botanik wyrn jak dugi na podog.
- Zwi go pan i zaknebluj - rzuci Smith do Juszczaka.
Maliski zacz wrzeszcze, nic konkretnego, po prostu
rozcignite i gone samogoski, Zieliski rzuci kawa sznura
Juszczakowi, ktry niewprawnie wiza Maliskiemu rce na plecach.
- Mylicie pewnie, e Gorzewski by podlecem, zdrajc i dlatego
zasuy na mier, nawet tak okrutn, jaka go spotkaa, a tymczasem
Maliski, chocia bolszewik, jest czowiekiem osobicie uczciwym,
wierzcym w komunizm nie z niskich pobudek, lecz szczerze...
Nie reagowali na jego sowa w aden sposb, nie potakiwali
mimowolnymi skiniciami gowy, nie protestowali, jakby wiedzieli i
czuli, e caa wadza nad sytuacj jest w rkach Smitha, e tylko on
moe decydowa o tym, co si stanie.
ludzi.
- Zapytajmy wic pana Maliskiego, czy wyobraa sobie, e
mgby wyrzec si komunizmu. Panie Juszczak, odknebluj go pan.
Maliski by ju spokojny, zabiegom Juszczaka podda si bez
protestw i teraz, kiedy geofizyk wycign mu szmat z ust, warkn:
- Wyrzec si komunizmu?... Nigdy! - Z warknicia za przeszed
do krzyku: - Zdrajcy! Reakcjonici! Mordercy! Ju was dopadnie
karzce rami partii, zobaczycie!
Juszczak zakneblowa go z powrotem, nie czekajc na polecenie
Smitha.
- A wic jednak... Czy ktry z panw pod grob mierci
wyrzekby si Polski?... - popatrzy po nich wyczekujco. - Nie
odmawiajmy
temu
modemu,
oczadziaemu
bolszewizmem
strach
przed
zajciem
jednoznacznego
stanowiska
jedynie
outsidera
Maliskiego,
Dobraw-Winnickim,
sta
si
emisariuszem,
nagle
oficerem
Isbjrnhamna
od
Hornsundu,
midzy
skaami
ROZDZIA 14
Nad wodami unosi si samotny wydrzyk, dwa dugie pira w
ogonie wyrniay go ze wiata mew, jak czarny Jolly Roger" pod
topem grotmasztu odrnia pirack fregat od spieszcych po swj
profit merchantmen. Wydrzyk wypatrywa sabszych ptakw, ktre
mgby obrabowa z ich znojnie w polowaniu wypracowanej
zdobyczy, jednake nad Isbjrnhamna nie byo adnych mew, tote
wydrzyk powoli zmierza na zachd, a w kocu wypatrzy
samotnego alczyka prujcego powietrze nisko nad ziemi w
panicznym poszukiwaniu stada. Pirat spad na tustego ptaszka jak
myliwiec. Smith wyobrazi sobie potny dwusilnikowy samolot,
messerschmitt bf-110, jak zauwaa nad wodami kanau La Manche
krpy kadub brytyjskiego cznikowego lysandera, przewraca si
przez skrzydo i wali si w stron powolnego samolociku, plujc z
wszystkich luf.
Wydrzyk nie zabi jednak alczyka w pierwszym ataku, by na to
za saby, nie by przecie rasowym drapienikiem. Strci go tylko na
ziemi, przetrcajc mu skrzydo, i wygldao na to, e zamierza
przeraonego nibypingwinka wykoczy, zamczajc go na mier,
bo kiedy alczyk zmyka niezdarnie po tundrze, wydrzyk kry nad
nim, spadajc co chwila, podrzucajc swoj zdobycz w powietrze,
przewracajc i dziobic dotkliwie. Niczym kot bawicy si z mysz,
a ta zdechnie w kocu z wyczerpania albo ze strachu.
Min wydrzyka czapicego za swoj zdobycz i dalej zmierza
w kierunku stacji. Myla o Maliskim. Matka nie wybaczyaby mu
ROZDZIA 15
Nazajutrz rano wszystko si zmienio, chocia nie zmienio si
nic. Przy niadaniu takie same umiechy jak zwykle, baha
konwersacja, w ktrej gwodziem programu bya nie mier
Maliskiego, lecz wczorajszy zachd soca, rozmowy o jedzeniu,
utyskiwanie na konserwy i na kucharza, na co pan Stasio odpowiada
po swojemu: Nie smakuje? No to id pan do restauracji!" - zanoszc
si przy tym swoim charakterystycznym rechotliwym miechem.
Nic si nie zmienio, chocia Maliski znikn, jakby go nigdy
nie byo, Smith za zrozumia, e wczeniej nie by jedynym widzem
komedii pod tytuem Gorzewski, o ktrym si nie mwi". Grali
rwnie dla siebie, takie przyjmowali decorum, jak obdarzone
licznym potomstwem dystyngowane wiktoriaskie maestwo, w
ktrym ona nigdy nie wypowiedziaa sowa w jakikolwiek sposb
nawizujcego do mioci cielesnej. Wiadomo, e musiaa si tego
uczynku dopuszcza, skoro powia tyle dzieci - jednake o tym po
prostu si nie mwi.
Rwnoczenie wszystko si zmienio, bo teraz Smith by
rwnie na scenie, mia by jednym z aktorw grajcych komedi pod
tytuem Nie mwmy o tych, ktrych zabilimy".
- Co z ciaem Maliskiego? - zapyta i przy stole zapada gucha
cisza, jakby ciotka przy rodzinnym obiedzie zaproponowaa
dorastajcemu bratankowi mio francusk zamiast deseru.
- Zieliski z Zakrzewskim wzili... - Kumor zawiesi na chwil
gos, szukajc odpowiedniego zaimka, i w kocu si zdecydowa: -
naukowych,
jakby
noszenie
plecaka
prbkami
zamierza
odmwi,
kiedy
jednak
pukownik"
go
wszelkie
sprawy
zwizane
prbami
przez
ca
okupacj
nosili
partyzanckim
albo
ROZDZIA 16
Do Longyearbyen dopyn noc, cigle janiejsz ni niejeden
pochmurny dzie w Londynie, z niebem poncym czerwieni nad
grami. Civil twilight. Zacumowa dk tam, skd j wzi, i poszed
do siebie. Miasteczko albo spao po barakach, albo fedrowao w
niskich sztolniach kopal, w drodze z portu do swojego mieszkanka
nie spotka ywej duszy. Wchodzc do pokoju, sprawdzi, czy podczas
jego nieobecnoci kto w nim nie urzdowa, lecz nic podejrzanego
nie zauway. Wzi prysznic, twarde od morskiej soli ubrania rzuci
w kt, zapali jeszcze papierosa, zanotowa par uwag o podry w
dzienniku i poszed spa.
Rano nic nie jad, kaw spuka z ust gorzki posmak tytoniu,
odzia si w czyste spodnie, koszul i pulower, po czym poszed
prosto do gubernatora.
Po drodze zamylony omal nie wpad pod gsienice potnego
cignika prowadzonego przez rosego Norwega, ktry zakrzykn do
Smitha co po norwesku, dziarsko i radonie - dziki okrzykowi Smith
zorientowa si na czas i uskoczy z drogi pojazdu. Gsienicowy
traktor wlk przyczep, ktra rwnie zamiast k miaa gsienice.
W biurze pikna sekretarka przywitaa go uprzejmie po
angielsku zaraz po tym, jak wychyliwszy si zza swojego biurka
stwierdzia, e Smith, jak naleao, zdj buty. Gubernator co prawda
jest zajty, ale uprzedza, e dla pana Smitha zawsze znajdzie czas.
Paplaa ze szczebiotliw uprzejmoci, jak wszystkie sekretarki
wiata maj dla goci cieszcych si szczeglnymi wzgldami u
umiechn
si
zachcony
osobistym
tonem
gubernatora, powiedzia:
- To akurat ju znaczenia szczeglnego nie ma, bo to wycznie
moje prywatne impresje, ale, prosz mi wierzy, sir, oni wszyscy
robi wraenie ludzi absolutnie szlachetnych, zaangaowanych w
swoj prac. Mimo e Polska jest krajem komunistycznym, naukowcy
z bazy w Hornsundzie w adnym stopniu nie s przesiknici
wic
sysselmann
Svalbardu
radosnym
zapewnieniem:
- Jestem nadzwyczajnie szczliwy, e tak si ta caa sprawa
zakoczya, panie Smith.
I by rzeczywicie szczliwy. Stosunki norweskich wadz z
poza
moliwoci
utrzymywania
tame
stacji
pimiennym,
od
puga
oderwanym
pidiotom,
wic
strike'w,
wpad
na
chwil
do
baraku,
spakowa
czym
pyn
wzdu
wyniosych
klifw
Fuglefjella,
ROZDZIA 17
Obudzi si po czternastej i zaatwi par pilnych sprawunkw:
odnis ubrania do pralni, kupi chleb, ser, szynk i puszk neski i
zrobio si ju pne popoudnie. Reszt dnia spdzi z ksik i
papierosami. Przed sm zanis plecak ze sprztem i karabin do odzi
i zostawi go w zamykanym forpiku. Zabra ze sob pistolet i lornetk,
po czym poszed pod elektrociepowni, znalaz budynek, ktry
pasowa do opisu Haakona, i miejsce, z ktrego mg go bezpiecznie
obserwowa: zaom za gazem w lebie wydronym przez
spywajc wod w stokach Platberget.
Nie wygldao to na zasadzk - na zebranie schodzili si grnicy
w roboczych ubraniach, po jednym, czasem po dwch, powoli, co
kwadrans lub co p godziny. Pukali do drzwi, po chwili drzwi si
otwieray. W kocu przed sam dziesit stwierdzi, e moe pj.
Pistolet przeoy z kabury do bocznej kieszeni kurtki, zabezpieczony
z napitym kurkiem i nabojem w komorze. Okry elektrociepowni
i do starego magazynu podszed drog od strony portu. Zapuka dwa
razy po trzy razy, otworzy mu Kjell Krag.
Umiechn si i zaprosi gestem do rodka. Smith wszed.
I jakie byo to zebranie! Zawsze te same twarze - godne
sprawiedliwoci, zacite susznym gniewem, oddane bez drwiny, bez
ironii, bez kpin. Widzia ju dziesitki takich zebra, najczciej innej
konfesji, raczej lewicowej, lecz twarze byy te same - czy to u
komunistw w Zurychu, modych trockistw w Londynie, czy u
podstarzaych weteranw Wehrmachtu, ktrzy wbrew logice historii
musiaby
nie
brzemienia
ndznego
losu
kolaboranta,
nastrojw
stwierdzono.
wrd
Wszystko
klasy
jest
pracujcej
ju
Longyearbyen
przygotowane,
nie
robotnicy
potem
wypowiedzenie
traktatu
spitsbergeskiego
politycznej
bezwzgldnoci?
Moe
nie
podkrela
ROZDZIA 18
- Harald, bracie mj, jeste? - zawoa Kjell Krag. Krci si u
czoa lodowca Grumant, wdrapywa si na osuwajce si bota
morenowych waw i czeka na swojego brata. - Harald, chopie,
gdzie jeste? - woa, a gos jego nis si w tym wymarym,
nieludzkim krajobrazie.
Morena
wznoszca
Lindstrmfjellet
niczym
si
nie
na
przeczy
przypominaa
pod
bujnej
szczytem
tundry
potem
przecz
dalej
trawersem
po
stoku
Lindstrmfjellet.
yy tu tylko biegusy arktyczne, mae niepozorne ptaszki, ktre
udaway ranne i odbiegay od gniazda, kiedy kto nadchodzi. Lisy
daway si na to nabra, biegy za atw zdobycz, kiedy za
skrzydlaty oszust odcign je od gniazda, wzbija si w powietrze. A
lis by zbyt gupi, aby pamita o gniedzie, w ktrym spoczywao
biegusowe potomstwo, w skorupkach lub bez.
W powietrzu z furkotem przesuno si wielkie stado alczykw.
- Psiakrew, Harald, gdzie jeste? - wrzasn Kjell ze zoci.
wyznaczony
na
ofiar,
ktra
ma
spowodowa
atak
go, czy kula strzaska Kragowi ko czy tylko ledwie zadrapie skr.
al mu byo brata, polubi tego cichego, spokojnego czowieka,
ktry tak niewiele si zmieni od jasnego dziecistwa, od czasw,
kiedy jeszcze by dom, matka, ojciec i jego kuter, i dorsze suszce si
przed chat, i psy, i oswojona foka, ktrej razem rzucali wiee ryby
specjalnie przez ojca przynoszone w cebrzyku.
Byo mu al, lecz ani przez chwil nie waha si, kiedy dobre ju
par miesicy temu Fiodor Wasiliewicz powiedzia mu, e trzeba go
zgadzi. Spokojnie przyj argumenty przeoonego i odpar po
prostu: Tak jest, towariszcz starszyj lejtnant". Trzeba, to trzeba.
Strasznie ciy mu karabin i przeszkadza, obijajc kolb
biodro, nie mg go przytrzyma, bo cay czas doni ciska ran,
puszcza tylko wtedy, kiedy musia si podeprze, wspinajc si na
zbocze parowu.
Obiecali mu: to ostatni rok. W 1958 wrci do ojczyzny,
zamieszka w piknym mieszkaniu w Moskwie, zostanie kapitanem
KGB i bdzie suy ojczynie, nauczajc norweskiego i angielskiego
oraz zachodnich zwyczajw i md modych kagiebistw. I obiecali
mu, e bdzie mg mie tyle piknych moskwianek, ilu tylko podoa.
I samochd. Czsto myla o tej nagrodzie, ktra przecie mu si
naleaa za dwadziecia lat cikiej, ofiarnej, niebezpiecznej, a przede
wszystkim owocnej suby. Z Norwegii, ze Szkocji, ze Spitsbergenu,
znowu ze Szkocji, znowu z Norwegii, znowu ze Spitsbergenu, z
wojska, z k weteranw, spord grnikw i naukowcw
wydobywa, opracowywa i sa do Ojczyzny meldunki. Nigdy nie
ROZDZIA 19
Fiodor Wasiliewicz Aleksiejew sta na brzegu, oparty plecami o
zespawany z rur sierp i mot, i patrzy na oddalajcy si powoli, wraz
z coraz cichszym terkotem motoru, biay ksztat odzi, ktr odpywa
z Grumantbyen czowiek przedstawiajcy si jako John Smith.
Otworzy paczk sobranie, poegnalny prezent od dziwnego
inostraca, wycign papierosa, postuka nim o pudeko, przetoczy w
palcach gadki zoty filtr. Zapali, zacign si dymem.
Kiedy Smith przypyn do Grumantu, zupenie niespodziewanie,
starszy lejtnant Aleksiejew mocno si przestraszy. Mino troch
czasu, zanim si dowiedzia, jak niefortunnie zakoczya si realizacja
byskotliwego planu prowokacji, w dokumentach opisywanego
kryptonimem Polarnaja zwiezda" - zbieg okolicznoci nadzwyczajny,
tak samo jak kochoz rybacki, do ktrego kiedy naleeli bracia
Kragowie. Ech, w Barentsburgu i pod pokadem Leny" czekali ju
bojcy, doborowe desantniki w paskowanych tielniaszkach pod
zielonymi bluzami, z automatami towarzyszy Kaasznikowa i
Szpagina w mocnych garciach, gotowi na pierwszy sygna skoczy i
zaj norweskie osady. Bez adnej zbdnej przemocy, ale gdzie tylko
jaki opr - to zmiady.
A teraz noce byy ju coraz dusze, zaczo si robi naprawd
ciemno i w tych ciemnociach przyszed mrz i ci, zbryli tundr i
lepkie moreny lodowcw, cienkim szkiekiem pierwszego lodu
przykry kaue midzy budynkami w Grumancie. Wraz z przyjciem
paru kwadransw prawdziwych ciemnoci jako domyli si, e