You are on page 1of 10

30.11.2015 eksperymenty medyczne w Auschwitz | Auschwitz ­ piekło na ziemi...

REKLAMA

Auschwitz – piekło na ziemi…
"Wchodząc, pomyśl o odwrocie, a wychodzić będziesz cało…"

ARC HI W A T AGU: EK SPER YM EN TY M EDY CZ NE W AUS CH W IT Z

Zbiór narzędzi lekarskich trafił do


zbiorów muzeum Auschwitz
5 marca 2012
Narzędzia przekazał muzeum oświęcimski kolekcjoner i pasjonat historii, który otrzymał je od mieszkańca miasta.
Ten z kolei odnalazł je po wyzwoleniu obozu w 1945 roku nieopodal dworca kolejowego w Oświęcimiu. Podczas
okupacji teren ten był zamknięty. Istniała tam niedostępna z zewnątrz tzw. strefa interesów (Interessengebiet). 

   
- Odnalezione przyrządy lekarskie składają się głównie z narzędzi ginekologicznych i chirurgicznych.
Biorąc pod uwagę, że znalezione zostały blisko obozu i obok dworca, w granicach Interessengebiet,
gdzie nie było żadnego innego zakładu medycznego, można z wysokim prawdopodobieństwem
potwierdzić, że są to narzędzia obozowe - powiedział szef działu naukowego muzeum Piotr Setkiewicz. 
Setkiewicz przypuszcza, że narzędzia należały do lekarzy SS, którzy z racji przeprowadzanych eksperymentów mogli

http://prawdziwe­historie­auschwitz­birkenau.blog.onet.pl/tag/eksperymenty­medyczne­w­auschwitz/ 1/10
30.11.2015 eksperymenty medyczne w Auschwitz | Auschwitz ­ piekło na ziemi...

być w posiadaniu instrumentów o takim właśnie przeznaczeniu. - Być może należały do Brigadefuehrera SS


profesora Carla Cauberga, który w bloku nr 10 obozu Auschwitz prowadził badania nad sterylizacją
kobiet. Nie da się jednak wykluczyć trzech innych nazistowskich lekarzy: Eduarda Wirthsa, Horsta
Schumanna i Bruno Webera, którzy również wykorzystywali w swoich eksperymentach więźniarki
obozu. Ze względu na dużą liczbę instrumentów ginekologicznych najbardziej prawdopodobne jest, że
pochodziły one ze stacji eksperymentalnej Clauberga -  powiedział Setkiewicz. 

Dyrektor muzeum Piotr M.A. Cywiński podkreślił, że pozyskanie narzędzi to wydarzenie niezwykłe.  - Nie
sądziłem, że uda się po tylu latach zidentyfikować i pozyskać tak bogaty zbiór. Tym bardziej że
przedmiotów związanych z pseudonaukowymi eksperymentami lekarzy SS jest niezwykle mało.
Dowody ich zbrodni były albo konsekwentnie niszczone, albo wywiezione w głąb Rzeszy -podkreślił. 

Cywiński powiedział, że muzealnicy rozważali udostępnienie wystawy poświęconej zbrodniczym eksperymentom w
ramach tworzonej właśnie nowej ekspozycji głównej. - Poza jednym fotelem ginekologicznym, kilkoma
meblami szpitalnymi i paroma ampułkami nie mieliśmy jednak praktycznie innych eksponatów, które
wiązałyby się z dramatem ofiar poddawanych eksperymentom. Ten zbiór zmienia całkowicie postać
rzeczy. Będzie można ukazać bardzo wymownie rozmiar zbrodni niemieckich lekarzy. To
zdecydowanie największe i najważniejsze pozyskanie przedmiotów obozowych z ostatnich lat -  ocenił
dyrektor.

Bartosz Bartyzel z biura prasowego powiedział, że narzędzia, a także skrzynki do ich sterylizacji, zostaną w
najbliższym czasie poddane konserwacji.

Profesor Carl Clauberg przed wojną był autorytetem w zakresie leczenia bezpłodności kobiet. Podczas
wojny poszukiwał w Auschwitz metody umożliwiającej sterylizację nieograniczonej liczby osób w jak
najkrótszym czasie możliwie jak najprostszym sposobem.˙”Badania” prowadził w bloku nr 10 obozu
Auschwitz I. W dwóch salach na piętrze przebywało stale od 150 do 400 Żydówek z państw
okupowanych przez Niemcy.

Opracowana przez Clauberga metoda bezoperacyjnej masowej sterylizacji polegała na wprowadzaniu


do kobiecych narządów rodnych środka chemicznego, który wywoływał ostry stan zapalny. Po kilku
tygodniach następowało zarośnięcie jajowodów. Efekt eksperymentów sprawdzany był każdorazowo
metodą rentgenowską. Zabiegi przeprowadzane były w sposób brutalny i często wywoływały
komplikacje w postaci zapalenia otrzewnej i krwotoków. Wiele więźniarek zmarło w cierpieniach.
Niektóre kobiety uśmiercano, by przeprowadzić sekcję zwłok.

Obozowi lekarze SS, formalnie sprawujący opiekę medyczną nad więźniami, w rzeczywistości dbali
jedynie o stworzenie pozorów prawidłowego leczenia. Zaangażowani byli głównie w przeprowadzane w
obozie akcje eksterminacyjne, przeprowadzali selekcje Żydów przywiezionych do obozu, a także wśród
chorych więźniów przebywających w obozowych rewirach, nadzorowali mordowanie Żydów w
komorach gazowych i byli obecni przy egzekucjach. Na zlecenie niemieckich firm farmaceutycznych lub
z racji osobistych zainteresowań eksperymentowali na więźniach.

W pamięci więźniów szczególnie źle zapisali się: Carl Clauberg, Horst Schumann, Josef Mengele,
Johann Paul Kremer, Eduard Wirths, Emil Kaschub, August Hirt, Friedrich Entress, Helmuth Vetter.

Eksperymenty lekarzy w Auschwitz obejmowały między innymi: sterylizację, eksperymenty


farmakologiczne, w tym testowanie na więźniach tolerancji i skuteczności nowych preparatów i leków,
badania nad zmianami powstałymi w organizmie ludzkim na skutek głodu, eksperymenty na
bliźniakach oraz osobach z wrodzonymi anomaliami.

Obóz Auschwitz powstał w 1940 roku, KL Auschwitz II, czyli Birkenau – dwa lata później. Stał się przede
wszystkim miejscem masowej zagłady Żydów. Auschwitz III stanowiła sieć podobozów. W kompleksie
obozowym Niemcy zgładzili ponad 1,1 miliona osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców
http://prawdziwe­historie­auschwitz­birkenau.blog.onet.pl/tag/eksperymenty­medyczne­w­auschwitz/ 2/10
30.11.2015 eksperymenty medyczne w Auschwitz | Auschwitz ­ piekło na ziemi...
radzieckich i więźniów innych narodowości. (PAP)

mmas

Artykuł pochodzi ze strony: 


http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/rozmaitosci/zbior-narzedzi-lekarskich-trafil-do-zbiorow-
muzeum-auschwitz/2517154
   27.08.2010

  Udostępnij Lubię to! 0

KATEGORIE: Terażniejszość

TAGI: carl cauberg eksperymenty medyczne w Auschwitz narzędzia


sterylizacja kobiet

Napisz odpowiedź

Niezwykli Ovitzowie
21 października 2008
”W naszych sercach byliśmy gigantami: Niezwykła historia Trupy Liliputów – Rodzina Karłów przeżyła
holocaust” to jedna z najbardziej wzruszających opowieści o ocalałych z holocaustu i zwycięstwie nad
czystym złem. Siedmioro Ovitz’ów, chorych na dysplazję kręgosłupowo­nasadową, zostało oszczędzonych z
komór gazowych tylko po to, by zostali obiektami pseudonaukowych badań doktora Josefa Mengele. Jakimś
cudem przeżyli ciężką próbę. Byli jedyną ocalałą rodziną karłów. Ich historia została opisana przez
pierwszych naocznych świadków wydarzeń. Autorzy– Yehuda Koren i Eilat Negev byli w stanie
porozmawiać z członkami rodziny, zwłaszcza z Perlą, która ostatnio zmarła. Ovitzowie byli cudownie
ocalałymi z obozu śmierci w ostatniej chwili przez grupę Rosjan i po wojnie żyli jako działacze w Izraelu.

    

 
Ojcem Roziki, Franziki, Avrama, Freidy, Sary, Micki, Elizabeth, Piroska(Perli) był Shimson Eizik Ovitz, rabin.

Poza nimi miał jeszcze dwoje zdrowych dzieci, Leah i Arie. Nie mieli jednej matki, ponieważ Shimson

http://prawdziwe­historie­auschwitz­birkenau.blog.onet.pl/tag/eksperymenty­medyczne­w­auschwitz/ 3/10
30.11.2015 eksperymenty medyczne w Auschwitz | Auschwitz ­ piekło na ziemi...
ożenił się dwa razy. Pierwsza dwójka dzieci pochodziła z małżeństwa z Braną Fruchter, reszta z
małżeństwa z Batią Berthą Husz. Powiedziała ona im kiedyś, by zawsze trzymali się razem i pilnowali
nawzajem. Rady nie posłuchał jedynie Arie, który wraz z żoną, dzieckiem i teściami zginął w Auschwitz.

Trupa Liliputów w latach 30. i 40. podróżowała po Rumunii, Węgrach, Czechosłowacji. Kiedy nie byli w
trasie mieszkali we wspólnym domu z małżonkami.

Na początku II Wojny Światowej mieszkali w 12. osób! 5. maja 1944 roku cała dwunastka została wysłana
do Auschwitz. W obozie na niezwykłą grupę zwrócił uwagę doktor Mengele (znany jako Anioł Śmierci),
który kolekcjonował osobliwości do swoich badań nad dziedziczeniem. Odizolował Ovitzów od reszty obozu.
Ciekawiło go to, że w rodzinie są osoby zdrowe. Wszystkich umieścił w swoim „ludzkim zoo”. Szczęście w
nieszczęściu, że Mengele zapewnił im lepsze warunki bytowe. Mieli własne łóżka, lepsze jedzenie. Nie
robił tego bynajmniej  z troski o nich. Chciał, żeby po prostu dłużej żyli, by mógł prowadzić na nich swoje
eksperymenty. Pobierali im szpik kostny, wyrywali zęby i włosy, by znaleźć chorobę genetyczną. Wlewali im
zimną wodę i wrzątek do uszu, oślepiali chemicznymi kroplami. Najgorsze spotkało
osiemnastomiesięcznego Shinshona, który miał wyższych rodziców i urodził się przed terminem. Mengele
pobierał mu krew z żyły znajdującej się za uchem i z palców. Ovitzowie byli świadkami śmierci nowo
przybyłych karłów, których potem ugotowano, by potem ich kości trafiły na wystawę do muzeum.
 
Myśleli, że zginą gdy tylko Mengele zakończy swoje eksperymenty. Jednak dożyli wyzwolenia obozu. Armia
Czerwona zabrała ich do Związku Radzieckiego gdzie przebywali w obozie aż do odzyskania pełnej
wolności. Przez siedem miesięcy doszli do swojej rodzinnej miejscowości. Później przenieśli się do Haify w
Izraelu. Tam rozpoczęli swoje kolejne podróże. W 1955 roku przeszli na emeryturę i kupili kino.

Wśród potomków Ovitzów znalazło się dwóch wysokich mężczyzn. Kobiety nigdy nie zostały matkami z
powodu zbyt małych miednic. Najstarsza z rodzeństwa, Rozika zmarła w 1984 roku mając 98 lat. Ostatnia
z rodzeństwa, Perla zmarła w 2001 roku.

  Udostępnij Lubię to! 1

KATEGORIE: Artykuły znalezione, Niezwykłe historie

TAGI: auschwitz birkenau dr mengele eksperymenty medyczne w Auschwitz


ovitzowie

Napisz odpowiedź

Lekarze Auschwitz – koszmar więźniów


9 września 2008
Karol Sperber nr obozowy 82512 lekarz medycyny
Pewnego dnia zawiadomiono nas – lekarzy więziennych, a było nas tam setki, że zamierza się założyć
w obozie doświadczalną stację fizjologiczno-patologiczną. Powiedziano nam nawet, że cztery
niemieckie uniwersytety o sławnych tradycjach lekarskich: Heidelberg, Monachium, Berlin i Królewiec
będą współuczestniczyć w szerokiej mierze w tym naukowym dziele.
Następnego dnia przybyły pacjentki. Stare i młode, niektóre liczące ponad sześćdziesiąt, inne zaledwie
szesnaście lat. Kobiety zmuszono do rozebrania się. Następnie pięć pielęgniarek zgoliło kobietom
włosy z głowy i ciała. Nam, lekarzom, kazano wysmarować wszędzie te biedne, nagie ciała, tłustą, lekką
maścią. SS-mani, dowcipkując i zaśmiewając się, badali, czy nie opuściliśmy chociażby jednego

miejsca. Te ciała to nie były manekiny, należały do krzyczących, żyjących kobiet, które mogłyby być
http://prawdziwe­historie­auschwitz­birkenau.blog.onet.pl/tag/eksperymenty­medyczne­w­auschwitz/ 4/10
30.11.2015 eksperymenty medyczne w Auschwitz | Auschwitz ­ piekło na ziemi...

naszymi matkami lub siostrami.

Rudolf Höss, były komendant obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, przed Najwyższym


Trybunałem Narodowym w Polsce (1947 r.)
W niemieckich obozach koncentracyjnych przeprowadzano eksperymenty lekarskie na więźniach.
Inicjatywa wychodziła od lekarzy, często profesorów uniwersytetu, których rozwiązanie danego
problemu lekarskiego interesowało i dla rozwiązania tego problemu szukali w obozach
koncentracyjnych materiałów doświadczalnych, na których interesujące ich kwestie mogliby
eksperymentalnie zbadać i wyniki sprawdzić. W sprawach tych zwracali się oni do Gravitza, który przez
Himmlera, a następnie centralne władze nadzorcze, wyrabiał dla nich zezwolenie na przeprowadzenie
eksperymentów.
W obozie oświęcimskim przeprowadzali eksperymenty: dr Clauberg, zwyczajny profesor uniwersytetu
w Królewcu w wieku około 45 lat, Oberleutnant lotnictwa dr Schumann z kancelarii Hitlera oraz lekarz
garnizonu obozowego dr Edward Wirths.

Dorota Lorska nr obozowy 52325


W obozie oświęcimskim w rejonie szpitala obozowego znajduje się blok X, w którym lekarze SS
przeprowadzali doświadczenia na kobietach. Przybyłam do Oświęcimia 2 sierpnia 1943 r. Na rampie
zetknęłam się p oraz pierwszy z lekarzem SS. To dr Edward Wirths tego dnia, a raczej nocy „wybierał”
do obozu. Kazał wystąpić kobietom zamężnym i spośród nich wybrać około 100; znalazłam się między
nimi.

XX – świadek z książki Józefa Musioła „Człowiek i zbrodnia”


Pobrano krew i samochodem odwieziono mnie na rewir. Stałam naga. Lekarz przyglądał mi się długo,
by następnie wbić mi zastrzyk w lewą pierś. Straciłam przytomność. Chyba ze strachu. Odzyskałam
świadomość i stwierdziłam, że leżę na pryczy. A potem znów zabieg, ale inny. Już więcej nie mogę
urodzić dziecka… Wtedy miałam 25 lat.

Dorota Lorska nr obozowy 52325


Tak dostałam się na blok X. W owym czasie znajdowało się tam około 400 kobiet.

Karol Sperber nr obozowy 82512


Niektóre z na pół oszalałych kobiet kładziono na stole operacyjnym i sztucznie zapładniano. Inne
poddawano niszczącym działaniom promieni Roentgena aż do sterylizacji ich jajników. Chcąc się
upewnić o dodatnim wyniku tych doświadczeń pan profesor usuwał jajniki w sposób operacyjny przez
odbytnicę, a następnie badał je pod najlepszymi mikroskopami, jakie nauka niemiecka zdolna była
stworzyć.

Dorota Lorska nr obozowy 52325


Po kilku tygodniach zrozumiałam dokładnie, jaką działalność „naukową”rozwijają lekarze SS, jaką rolę
spełniają ich współpracownicy spomiędzy SS i spośród więźniów.
Na więźniarkach bloku X przeprowadzają doświadczenia lekarze SS: prof.Carl Clauberg, dr Horst
Schumann, dr Edward Wirths i dr Bruno Weber.”Zużyty materiał” odsyła się co pewien czas do
kobiecego obozu w Brzezince i zastępuje go „nowym materiałem” ze świeżo przybyłych transportów.
Clauberg i Schumann, to główni eksperymentatorzy i blok X jest ich placówką doświadczalną.
Eksperyment polega na tym, że wybranym zamężnym kobietom wprowadza się do szyjki macicy
strzykawką około 10 ml mętnego płynu. Po wstrzyknięciu wykonuje się zdjęcie radiologiczne organów
rodnych. Wstrzykiwanie powtarza się u tych samych kobiet w odstępach kilkutygodniowych zawsze ze
zdjęciem rentgenowskim. Celem jest wywołanie odczynu zapalnego w jajowodach, prowadzącego do
ich uniedrożnienia i w wyniku tego do bezpłodności. Badania wykonuje nie zawsze sam Clauberg,
czasem robią to pomocnicy, współpracuje z nim chemik dr Gobel. Wstrzyknięcia są bolesne. Często
występują po nich objawy podrażnienia otrzewnej z gorączką, wymiotami, bólami podbrzusza.

Karel Minc nr obozowy 68582


http://prawdziwe­historie­auschwitz­birkenau.blog.onet.pl/tag/eksperymenty­medyczne­w­auschwitz/ 5/10
30.11.2015 eksperymenty medyczne w Auschwitz | Auschwitz ­ piekło na ziemi...

Jeden zabieg wykonano w mojej obecności. Pacjentkę (więźniarkę) ułożono na łóżku, do głowy
przyczepiono jej przewody w postaci radiowych słuchawek, w usta wetknięto lejek. Łóżko zasłane było
kawałkiem ceraty (osoby poddawane zabiegom oddawały mocz). Po zabiegu pacjentka była
nieprzytomna, musieliśmy ją odnieść do ambulatorium. Zabiegi te wykonywano przed południem, gdy
ambulatorium było puste.

Karol Sperber nr obozowy 82512


Tacy uczeni jak profesor Clauberg, pełni swej odpowiedzialności wobec cierpiącej ludzkości, nie mogli
pozostawić na boku zagadnienia choroby raka.
Zręcznym zabiegiem operacyjnym nacinali macicę zdrowych kobiet i wszczepiali w nie komórki i tkanki
rakowate. Profesor czekał całymi tygodniami zanim usunął całą macicę, żeby zobaczyć, co się stało z
komórkami rakowatymi.

Dorota Lorska nr obozowy 52325


Drugim co do ważności lekarzem SS w bloku X jest dr Horst Schumann. Do niego „należy” grupa
dziewcząt w wieku od 16 do 19 lat.

Tadeusz Paczuła nr obozowy 7725


Sterylizował je przez przykładanie płyt Rtg – aparatu na podbrzusze i pośladki ofiary. W ten sposób
spalał jajniki, a nadto powodował rany oparzeniowe i ciężkie boleści, zapalenia otrzewnej i zrosty. Te
kobiety umierały, jeśli zaś przetrwały, były po tym operowane i stwierdzano u nich rozmiary szkód i ich
rodzaje. Po naświetleniach Rtg kobiety wracały do pracy, a do operacji wzywano je po dwóch lub
trzech miesiącach. Operacje wykonywano bardzo szybko, jedna operacja trwała 15 minut.
Schumann wybierał kolejne młode Żydówki.
Na bloku X wstrzykiwał kontrasty Rtg do macicy i jajowodów badanych przez siebie kobiet i po tym
fotografował je (zdjęcia Rtg). Czy to były badania eksperymentalne nad nowym kontrastem, tego nie
wiem. Wiem natomiast, że skutki tych wstrzykiwań to bardzo duże boleści, zarastania jajowodów
poprzedzane przez stany zapalne, zapalenieotrzewnej etc.
Kobiety i mężczyźni, na których Schumann dokonywał doświadczeń, starzeli się przedwcześnie, a po
operacjach młode kobiety wyglądały jak staruszki. Schumann po operacjach zabierał „materiał” wycięty
ze swych ofiar do badania histopatologicznego. Dodać trzeba, że badane ofiary po naświetleniach
chodziły normalnie do swych komand roboczych i nie miały żadnych ulg.

Dorota Lorska nr obozowy 52325


Dalsza grupa doświadczalna składa się z kilkudziesięciu kobiet, które bada lekarz SS dr Edward Wirths.
U nich bada się szyjkę macicy aparatem niemieckim zwanym kolposkopem. Pozwala on na wykonanie
fotografii szyjki macicy. Z polecenia dr Wirthsa pobiera się wycinek z szyjki,bada się go
histopatologicznie, celem ma być wykrycie wczesnego okresu raka macicy. Komplikacją zabiegu bywa
dość duże krwawienie.
Wreszcie jest grupa doświadczeń, którymi kieruje dr Bruno Weber z SS, szef komanda Hygiene-Institut.
Badania polegają na określaniu aglutynacji czerwonych ciałek krwi u różnych osób w różnych grupach
krwi oraz określania miana aglutynacji po wstrzyknięciu niewielkiej ilości krwi grupy odmiennej. Poza
tym u kobiet tej grupy sanitariusze SS pobierają krew poszczególnych grup w ilości 100 do 200 ml,
służącą do prac nad białkami krwi, wykonywanych w pracowni w Rajsku.

Zofia Palińska nr obozowy 68992


Jednorazowo pobierano nam około 300 gramów krwi. Ściągano nam ją z żyły do butelki, którą później
zamykano gumowym korkiem.
Ustalono nam grupy krwi i co pewien czas (mniej więcej co 7-8 dni) ją pobierano.
Biorąc pod uwagę ilość pobranej od nas krwi wyznaczałyśmy sobie orientacyjną datę śmierci. Na ogół
po 9-krotnym pobraniu więźniarki umierały. Mnie pobrano krew pięciokrotnie.

Dorota Lorska nr obozowy 52325


http://prawdziwe­historie­auschwitz­birkenau.blog.onet.pl/tag/eksperymenty­medyczne­w­auschwitz/ 6/10
30.11.2015 eksperymenty medyczne w Auschwitz | Auschwitz ­ piekło na ziemi...

W czasie pobytu w bloku X w Oświęcimiu miałam sposobność jeszcze później prześledzić poczynania
prof. Clauberga w nowym bloku (Lagererweiterung), dokąd przeniesiono więźniarki bloku X w roku
1944. Nie ulegało wątpliwości, że ów znany w świecie naukowym ginekolog przygotowywał
eksperymenty z dziedziny sztucznego zapładniania.
Pracowano nad próbami wyprodukowania sztucznego nasienia męskiego, lecz wszelkie próby dały
wyniki negatywne. Zastrzykiwana, sztucznie wyprodukowana, namiastka nasienia powodowała jakieś
zakażenia.Wszystkie kobiety, nawet po udanym eksperymencie, likwidowano następnie- fenolem.
Nietrudno wyobrazić sobie atmosferę, w jakiej żyły więźniarki w bloku X. Jako jedyny blok kobiecy w
męskim obozie był blokiem zasadniczo oddzielonym od reszty lagru. Okna jego były zakratowane,
zabite deskami, cały dzień przebywałyśmy przy świetle elektrycznym. Nie trzeba być psychologiem, aby
zrozumieć, iż poza normalną udręką więźniarek obozu zagłady istniało coś wyjątkowo przytłaczającego
w atmosferze tego bloku. Niewyczerpanym tematem była „naukowa” działalność lekarzy SS i strach,
czemu zostanie poddane ciało, nim spopielone użyźni glebę oświęcimską.
Postawa lekarzy więźniów była bardzo ważnym czynnikiem wpływającym na atmosferę życia
więźniarek.
W związku z doświadczeniami przeprowadzanymi w bloku X lekarze musieli, poza opieką nad chorymi,
ustosunkować się do problemu pomagania lekarzom SS lub zastępowania ich przy pseudonaukowych
doświadczeniach. Można było odmówić współdziałania, można było – nie wypowiedziawszy się
kategorycznie – nie wykonać zlecenia niekorzystnego dla współwięźniów, można było je wykonać i
wreszcie można było wykonać je wyjątkowo pilnie. Wszystkie te formy zachowania się można
prześledzić na przykładach lekarzy z bloku X.
Jednym z najpiękniejszych przykładów była lekarka Francuzka Adelajda Hautval, aresztowana w
kwietniu 1942 roku, odmówiła dawania narkozy przy zabiegach. Wirths usłyszawszy od dr Hautval, że
odmówiła udziału w zabiegach, bo to jest niezgodne z jej poglądami, zapytał, czy nie zauważa ona, że
więźniarki Żydówki z bloku X są inne niż ona sama. Hautval odpowiedziała: W tym obozie jest dużo
ludzi różniących się ode mnie, a pierwszy, to pan.

Proces norymberski, akt oskarżenia


Wszyscy oskarżeni byli „głównymi sprawcami, współsprawcami,podżegaczami, pomocnikami, wyrazili
zgodę na plany oraz byli związani z planami i przedsięwzięciami, w których zajmowano się
doświadczeniami lekarskimi (…) bez zgody ofiar eksperymentów, przy czym oskarżeni dopuszczali się
w trakcie tych doświadczeń mordów, brutalnych czynów, okrucieństw, tortur, potworności i innych
nieludzkich czynów”.

Karol Sperber nr obozowy 82512


Jest to tradycją, że lekarze nie są tacy gotowi, by jeden drugiego dyskredytować.
Lecz niech Pan Bóg zachowa, ażeby, kiedy wspomnienia obozów koncentracyjnych spełzną w naszej
pamięci, a lekarze całego świata znowu się spotkają, celem wymiany myśli i podzielenia się zdobyczami
nauki na międzynarodowych konferencjach, jakiś chirurg albo lekarz mógł powiedzieć o lekarzach z
niemieckich obozów koncentracyjnych: „Mimo wszystko ludzie ci są uczonymi, takimi jak my i musimy
usiąść obok nich celem wymiany myśli, o ile wiedza lekarska nie ma ucierpieć albozginąć”.
Według mej najlepszej wiedzy wyniki doświadczeń przeprowadzanych w Oświęcimiu nie zostały nigdy
opublikowane, dotychczas pozostały sekretem prof. Clauberga.
Wysoki autorytet zapewniał mnie, że te doświadczenia niewiele więcej mogły przynieść ponad to, co
już poprzednio zostało ujawnione i stwierdzone doświadczeniami przeprowadzonymi na zwierzętach,
a które przyprawiały o wielkie oburzenie rozmaite „Towarzystwa opieki nad zwierzętami”.
W jakiś sposób udało mi się przeżyć te wszystkie okropności i teraz od kilku tygodni powróciłem do
cywilizowanego świata.
Trudno jest żyć wiedząc o tem; nie można tego uniknąć, ale do pewnego stopnia przynajmniej można
podzielić się tem z innymi.
Chcę powrócić do słów Teodora Billrotha: Tylko dobry człowiek może być dobrym lekarzem”.
Nie koniecznie wszyscy lekarze są dobrymi ludźmi, lecz większość dąży dotego (…). Jednakowoż już od

najdawniejszych czasów zagadnienie bólu i choroby zaprzątało myśl i wiarę ludzkości, i było pobudką
http://prawdziwe­historie­auschwitz­birkenau.blog.onet.pl/tag/eksperymenty­medyczne­w­auschwitz/ 7/10
30.11.2015 eksperymenty medyczne w Auschwitz | Auschwitz ­ piekło na ziemi...
do pracy dla ludzi o dobrych zamiarach. Świadomie i podświadomie miliony chorych i cierpiących
wierzyło w takich ludzi i zwracało się do nich o pomoc. Lecz w nowych Niemczech nazistowskich sztuki
piękne i nauka uległy prostytucji, medycyna upadła.

Anna Wiktorowicz

Gazeta Lekarska 2006-03 – pismo izb lekarskich. Wydawca: Naczelna Rada Lekarska.

  Udostępnij Lubię to! 5

KATEGORIE: Artykuły znalezione, Trochę faktów

TAGI: dorota lorska edward wirths eksperymenty medyczne w Auschwitz


karel minc karol sperber lekarze rudolf hoss tadeusz paczuła
zofia palińska

Napisz odpowiedź

Mengele nigdy nie żałował


25 lipca 2008
Josef Mengele do końca życia pozostał zdeklarowanym nazistą – wynika z odnalezionych zapisków „Anioła
Śmierci” z Birkenau. Ostatnie lata swojego życia spędził w samotności, w depresji i w kłopotach finansowych.
W magazynie policyjnym w Sao Paulo odnaleziono 85 nigdy nie publikowanych dokumentów, w tym listy i
fragmenty dziennika. Brazylia była ostatnim punktem na trasie ucieczki dr. Mengele przed wymiarem
sprawiedliwości. Zmarł tam w 1979 roku – najprawdopodobniej utonął w wyniku udaru słonecznego lub ataku
serca.

Josef Mengele
http://prawdziwe­historie­auschwitz­birkenau.blog.onet.pl/tag/eksperymenty­medyczne­w­auschwitz/ 8/10
30.11.2015 eksperymenty medyczne w Auschwitz | Auschwitz ­ piekło na ziemi...

Dzienniki oraz listy odnalezione w zeszłym miesiącu w magazynie na 10 piętrze budynku policji federalnej w
Sao Paulo zarekwirowano w 1985 roku przy okazji śledztwa prowadzonego w sprawie pobytu Megnelego w
Brazylii. Pochodziły z domu austriackiego małżeństwa Liselotte i Wolframa Bossertów, które go ukrywało oraz z
mieszkania na przedmieściach Sao Paulo, gdzie przez jakiś czas ukrywał się dr Mengele. Z części zapisków
opublikowanych w dzienniku „Folha de S.Paulo” wyłania się obraz człowieka, który nie czuje żadnej skruchy,
cały czas popiera hitlerowskie plany stworzenia dominującej rasy oraz popiera południowo – afrykański system
apartheidu.

O swoim udziale w selekcjach na rampie, gdzie skinieniem ręki decydował o tym, czy człowiek jest zdolny do
pracy i może pozostac w obozie, czy też za kilka minut zginie w komorze gazowej Mengele pisał: „W Auschwitz
dawałem życie, a nie je odbierałem”. Jednak o Żydach wypowiadał się z wymuszonym podziwem: „Nie można
zaprzeczyć kulturalnym osiągnięciom Żydów. Ich przedstawiciele mają ponad przeciętny intelekt i zawsze
mieszkają z ludźmi o wysokim poziomie kultury, jak Mojżesz w Egipcie, Einstein w Szwabii, Mendelssohn w
Niemczech czy Disraeli w Anglii”. Ale zawsze pozostał wierny teoriom Hitlera, że „Żydom nigdy nie wolno
pozwolić na mieszanie ich krwi z innymi rasami”.

W swoich notatkach Mengele ani razu nie napisał, że żałował tego, iż brał udział w przemysłowej zagładzie
Żydów, choć w 1969 roku Mengele krytycznie wypowiadał się o „prześladowaniach”, których Izrael dopuszcza
się wobec Palestyńczyków. „Anioł śmierci” odniósł się także do pacyfizmu niemieckiej powojennej młodzieży
młodzieży pisząc, że jego kraj „zdegenerował się, ponieważ zarzucił swoje tradycje”.

W liście do rodziny 1972 roku Mengele nadal pisał, iż rasa nordycka jest lepsza od innych. „Nie ma żadnych
wątpliwości, że rasy i ludzie różnią się od siebie. Jakość ludzi z biologicznego punktu widzenia można wyjaśnić
analizując, w jaki sposób dostosowują się do środowiska, w którym żyją. Kiedy badamy inne kultury
zobaczymy, iż zachowują się one inaczej. Nie wszystkie rasy są na tym samym poziomie kulturalnym,co
świadczy o tym, że nie wszyscy ludzie mają taką samą kreatywność. Mam nadzieję, że rasy w Europie nie
wymieszają się” – napisał.

Mengele pisał również o swojej samotności. 27 stycznia 1976 roku zanotował: „Jest pierwsza w nocy. Zupełnie
tego nie czuję. Jeszcze nigdy nie czułem się tak opuszczony. Mengele narzekał również, że nie może wybrać się
na wycieczkę do Rio, ponieważ ani on, ani jego przyjaciele nie mieli pieniędzy na benzynę”. W innym wpisie,
najprawdopodobniej odnosząc się do przymusu opłacania milczenia swoich przyjaciół napisał: „Wszystko w
życiu ma swoją cenę”. Teraz zapiski Mengelego trafją do Wyższej Szkoły Policyjnej, gdzie będą dostępne dla
badaczy.

Josef Mengele uciekł do Argentyny w 1949 roku. Dziesięć lat później przeniósł się do Paragwaju, a w 1960 roku
trafił do Sao Paulo. Utonął pływając w morzu w mieście Beritoga w 1979 roku. Miał 66 lat. Badanie DNA
potwierdziło jego tożsamość.

Paweł Sawicki

(na podstawie: The Scotsman, The Guardian, The Herald, Jerusalem Post)

KATEGORIE: Artykuły znalezione, Trochę faktów

TAGI: dr mengele eksperymenty medyczne w Auschwitz

Napisz odpowiedź

http://prawdziwe­historie­auschwitz­birkenau.blog.onet.pl/tag/eksperymenty­medyczne­w­auschwitz/ 9/10
30.11.2015 eksperymenty medyczne w Auschwitz | Auschwitz ­ piekło na ziemi...

Pasek TIMEX
28 PLN 32 PLN

http://prawdziwe­historie­auschwitz­birkenau.blog.onet.pl/tag/eksperymenty­medyczne­w­auschwitz/ 10/10

You might also like