You are on page 1of 1

Czy można usprawiedliwić kłamstwo?

Kłamstwo w większości przypadków uważane jest za bardzo złe i niewybaczalne. Mimo to dzięki
kłamstwu możemy zaoszczędzić drugiemu człowiekowi cierpienia i przykrych doświadczeń. Postaram
się to udowodnić odwołując się do przykładów literackich.

W lekturze ,,Oskar i pani Róża” rodzice Oskara zatajają prawdę o tym, że chłopiec niedługo
umrze. Tylko ciocia Róża mówi Oskarowi prawdę. Chłopiec doskonale wiedział, że jego życie
dobiegnie końca i nie chciał być okłamywany przez rodziców i lekarzy. Przez to bardzo cierpiał, że
jego rodzice nie potrafią powiedzieć mu prawdy. Oskar był bardzo inteligentny, przez co kłamstwo
bolało go bardziej niż prawda. W tym przypadku wyszło ono negatywnie, źle i niewybaczalnie.
Powyższy przykład potwierdza, że kłamstwo w nie wszystkich przypadkach wychodzi na dobre.

Bohaterowie „Kamieni na szaniec” Alek i Rudy, byli okłamywani przez swoich przyjaciół, którzy
nie chcieli mówić Alkowi o złym stanie Rudego i odwrotnie, pomimo wielu pytań. Oboje mogliby
załamać się psychicznie, co mogłoby przyśpieszyć ich śmierć. Było to zatajenie prawdy, które w tym
przypadku mimo wszystko wyszło na plus. Jednak gdyby mój przyjaciel umierał, pomimo swojego
ciężkiego stanu, chciałabym wiedzieć o tym, że tracę najbliższą mi osobę.

Kłamstwo księdza Robaka, który w młodości jako Jacek Soplica popełnił wiele błędów, za które
odpokutował. Odkupił swoje winy, przeprosił wszystkich z rodzinnych stron, a jego wielkie kłamstwo
zostało mu wybaczone. Mimo to ksiądz Robak mógł przyznać się do winy, ponieść za to
konsekwencje, a wszystko obeszło by się bez kłamstwa.

Jak wynika z przywołanych przeze mnie przykładów czasami warto kłamać, ale tylko w dobrej
wierze, wiedząc że to kłamstwo nie zaszkodzi innym. Trzeba wiedzieć w jakiej sytuacji skłamać, a
przed tym zastanowić się czy kłamstwo naprawdę jest potrzebne. Mimo wszystko i tak najlepiej jest
powiedzieć prawdę oraz mieć czyste sumienie.

You might also like