Professional Documents
Culture Documents
Kendall Ryan - Współlokatorzy 01 - Więcej Niż Współlokator
Kendall Ryan - Współlokatorzy 01 - Więcej Niż Współlokator
NIŻ WSPÓŁLOKATOR
KENDALL RYAN
Tytuł oryginału: The Room Mate (Roommates #1)
ISBN: 978-83-283-7521-5
All rights reserved. No part of this book may be reproduced or transmitted in any
form or by any means, electronic or mechanical, including photocopying, recording
or by any information storage retrieval system, without permission from the Publisher.
Drogi Czytelniku!
Jeżeli chcesz ocenić tę książkę, zajrzyj pod adres
https://editio.pl/user/opinie/wiecw1_ebook
Możesz tam wpisać swoje uwagi, spostrzeżenia, recenzję.
Helion S.A.
ul. Kościuszki 1c, 44-100 Gliwice
tel. 32 231 22 19, 32 230 98 63
e-mail: editio@editio.pl
WWW: https://editio.pl (księgarnia internetowa, katalog książek)
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
O książce
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Prolog
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Rozdział 1.
Cannon
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
10
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
11
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 2.
Paige
12
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
13
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
14
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
15
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
16
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
17
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 3.
Cannon
18
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
19
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
20
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
21
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
22
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Rozdział 4.
Paige
*
Ang. Battery Operating Buddy — w wolnym tłumaczeniu „kumpel na ba-
terie”; popularna odmiana wibratora — przyp. tłum.
23
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
24
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Rozdział 5.
Cannon
25
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
26
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
27
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
28
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Nie zamierzałem iść tą drogą. Jakkolwiek miód ten nie byłby słodki,
nie mnie dane było go posmakować.
Ustawiłem budzik na piątą rano i próbowałem się uspokoić, aby
złapać nieco snu. Niedługo miałem zacząć czterotygodniową rota-
cję na oddziale kardiologicznym i musiałem być maksymalnie
skoncentrowany. Jednak nawet pomimo wyczerpania byłem zbyt
pobudzony, aby zasnąć. Westchnąłem z irytacją. Jasne, miło by
było spuścić nieco pary poprzez igraszki w łóżku…
Cholera, nie. Nawet o tym nie myśl. Po prostu nie było to nam
pisane.
Musiałem być ostrożniejszy. Drugi raz nie byłbym w stanie
oprzeć się jej wygłodzonemu spojrzeniu na moim fiucie.
29
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 6.
Paige
30
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
31
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
32
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
33
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
34
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
35
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
36
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
37
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 7.
Cannon
38
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
***
39
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
40
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
41
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
42
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
43
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
44
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
45
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
46
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
47
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
48
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
49
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
50
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
51
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
52
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Rozdział 8.
Paige
53
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
54
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
55
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
56
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
57
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
58
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
59
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
60
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
61
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
***
62
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
63
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
64
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
65
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
66
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
67
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
68
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
69
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 9.
Paige
Dwa krótkie słowa nie powinny robić na mnie wrażenia, ale gdy
tylko wspomnienie wczorajszej nocy wróciło do mnie z pełną mo-
cą, musiałam oprzeć się o ladę, aby nie wylądować na podłodze.
Ja naprawdę wczoraj zaproponowałam Cannonowi seks. To była
rzeczywistość, z którą musiałam sobie teraz radzić. Złapałam się za
głowę i wzięłam głęboki wdech.
70
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
71
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
72
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
73
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
74
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Rozdział 10.
Cannon
75
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
76
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
***
77
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
78
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
79
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 11.
Paige
80
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
81
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Znałam jego nawyki i zapach, ale nie wiedziałam, jakim jest ko-
chankiem ani jakie dźwięki wydaje, gdy dochodzi. Czy krzyczy z roz-
koszy? Mruczy niezrozumiale? A może wyszeptałby moje imię w mo-
mencie szczytowania wewnątrz mnie? Zadygotałam z ciekawości.
Miałam już dość bycia dobrą, odpowiedzialną, dojrzałą osobą
zgodnie z oczekiwaniami innych. Nie miało znaczenia, że seks z Can-
nonem był niewłaściwy. Chciałam zgrzeszyć. Chciałam wyjść poza
małą, bezpieczną bańkę, w której przebywałam przez cały czas.
Cannon stanął w progu. Jego skóra była nadal mokra i zaczer-
wieniona od gorącej wody, a włosy wilgotne. Nie miał na sobie ko-
szuli, a ciemne dżinsy spoczywały kusząco nisko na jego biodrach.
Wzięłam głęboki oddech, gotowa wyjaśnić mu wszystkie powody,
z powodu których był to wielki błąd.
Stanął za mną, tak blisko, że czułam cytrusowo-miętowy zapach
jego żelu pod prysznic. Nasze odbicia w lustrze przypominały czyjś
eksperyment z kontrastem. Był wyższy ode mnie o głowę i spoglą-
dał ze spokojną oraz skupioną twarzą. Z kolei moja twarz przy-
brała pomidorowy kolor, a w porównaniu z nim byłam niemal mi-
kroskopijna; było to dla mnie nowe uczucie. Wszystko to było dla
mnie nowe. Od dawna nie miałam żadnego mężczyzny w swoim
życiu, a co dopiero w sypialni.
— Chodź. — Odnalazł moją dłoń i splótł swoje palce z moimi,
po czym odciągnął mnie od lustra i wewnętrznej walki, jaką toczy-
łam ze sobą. — Napijmy się wina.
Jego głos wyzwolił we mnie falę spokoju. Przez cały dzień by-
łam bardziej napięta od sprężyny, a teraz zaproponował dokładnie
to, czego było mi trzeba. Dlaczego panikowałam? Przecież to nie była
kwestia życia i śmierci, lecz jedynie spotkanie dwojga przyjaciół,
może nawet tylko chwilowe, a to mogłam robić. Wszystko drobnymi
kroczkami, Paige.
82
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
***
83
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
***
84
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
85
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
86
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
87
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
88
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
89
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
90
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
91
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
92
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
93
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
94
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Rozdział 12.
Paige
95
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
96
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
97
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
98
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
— Co teraz? — zapytałam.
— Allie jest silna. Nic jej nie będzie.
— Nie pytałam o Allie i Jamesa, tylko o nas.
— No tak. Masz na myśli… — Uniósł kokieteryjnie brwi.
— Tak.
— To był prawdopodobnie najgorszy przypadek spuchniętych
jaj, jaki miałem w życiu, ale rozumiem. Moja siostra cię potrzebo-
wała. Jesteś dobrą przyjaciółką.
O tak, naprawdę zajebistą przyjaciółką. Kilka godzin temu wła-
ściwie dymałam jej braciszka.
Kiwnęłam jednak głową i westchnęłam ciężko.
— Może spróbujemy następnym razem?
— Jeśli tego chcesz — mruknął i pochylił się, aby pocałować
mnie delikatnie w policzek. — Ale przez kilka następnych dni mam
nocki. Raczej nie będziemy widywać się często.
— Dobrze. Dobranoc — szepnęłam i weszłam do sypialni.
Nie wiedziałam, jak nasz niedokończony interes wpłynie na
atmosferę w domu albo kiedy spróbujemy kolejny raz. Jednak to,
co wydarzyło się później, było zupełnie nieoczekiwane.
99
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 13.
Paige
100
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
101
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
***
102
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
103
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
104
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
105
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
106
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
107
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
108
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 14.
Cannon
110
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
111
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 15.
Paige
112
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
113
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 16.
Cannon
114
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
115
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
116
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
z jej zapachem lub smakiem. Coś takiego było jednak dla mnie nie
do pojęcia. Żaden mężczyzna nie powstrzymałby kobiety przed
zrobieniem loda na myśl, że jego kutas nie jest godny jej ust. Nie,
włożyłby go w jej chętne gardło i czerpałby przyjemność z faktu, że
oznakował ją swoim piżmem. Jeżeli chciała go brudnego, to, na li-
tość boską, takiego by dostała.
Czy Paige naprawdę miała takie kompleksy związane ze swoim
ciałem? A może po prostu bała się, że zniechęci właśnie mnie?
Wziąłem głęboki oddech, starając się uspokoić. W zasadzie przy-
czyna jej wzbraniania się nie miała znaczenia. Moim obowiązkiem
było dodanie jej otuchy. Udowodnienie jej, że nie ma się czego
wstydzić. Paige była nieco starsza, ale stało się dla mnie oczywiste,
że z nas dwojga to ja jestem bardziej doświadczony.
— Mam to gdzieś.
Obróciłem jej twarz do siebie i pocałowałem ją w usta. Jej oczy
były pijane pożądaniem. Zsunąłem się po łóżku wraz z kołdrą, aż do
chwili, gdy te urocze majteczki znalazły się na poziomie moich oczu.
Wcisnąłem nos w jej pachwinę i wziąłem głęboki wdech. Od jej
woni pociekła mi ślinka, a przez penisa przeszedł silny dreszcz.
— Kurwa, księżniczko, pachniesz cudownie.
Jęknęła łagodnie. Jej biodra uniosły się kilka centymetrów, pod-
świadomie prosząc o więcej.
Stwierdziłem, że jej jęki to za mało, dlatego usiadłem i chwyci-
łem ją jedną ręką za gardło i lekko je ścisnąłem. Spojrzała na mnie
szeroko otwartymi oczami. Musiałem wiedzieć, o czym myśli.
— Gdy będę rżnął cię językiem, żadne z nas nie będzie się po-
wstrzymywać.
Miała rozszerzone źrenice i lekko rozchylone usta. Wyglądała
pięknie, jednocześnie bezbronna i bardzo podniecona, a ja nawet
jeszcze nie zacząłem, jedynie przypadkiem zaświeciłem jej w oczy
czubkiem kutasa.
117
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
118
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
nawet słysząc nazwy swoich części ciała. A nie powinny tak się czuć.
A zwłaszcza Paige.
— Tak, i naprawdę tak uważam. Idealnie pulchna, malutka łech-
taczka, cudne wargi sromowe, wspaniały zapach. — Pocałowałem
ją znowu, tym razem pozwalając językowi, aby prześlizgnął się
po jej nabrzmiałej muszelce.
Wciągnęła ostro powietrze i zwinęła się pod moim dotykiem.
— Powiedz, co czujesz — powiedziałem, po czym wróciłem
do lizania.
— Czuję się tak dobrze. Niesamowicie — odparła pomiędzy
jękami.
— Chcesz poczuć mój język na łechtaczce? — zaproponowa-
łem, delektując się jej zakłopotaniem, gdy musiała mówić.
— T-tak! — krzyknęła, gdy zacząłem ją ssać.
Zmieniłem ruchy w poszukiwaniu tych, które lubiła. Zachęcony
jej krzykami i jękami podgryzałem ją, lizałem i ssałem, aż zaczęła
ocierać się o moją twarz. Mówiłem sprośne rzeczy, pieszcząc jej je-
dwabiste łono, przygryzałem wewnętrzną stronę ud i wysyłałem ją
tam, gdzie prawdopodobnie jeszcze nigdy nie była.
— Powiedz mi, co lubisz — poprosiłem.
— Twoje usta… są takie cudowne. Dokładnie tam.
Zamaszystymi ruchami przyłożyłem język do jej cipki i w miarę
jej narastających krzyków rozkoszy coraz bardziej zaburzałem rytm.
W końcu doszła, chowając dłonie w moich włosach i ujeżdżając moją
twarz. Była to piękna chwila, która zdawała się trwać i trwać. Za każ-
dym razem, gdy myślałem, że to już koniec, z jej ust dobiegał ko-
lejny przeciągły jęk ekstazy, a przez ciało przechodził spazmatyczny
dreszcz. Kilka chwil później, gdy wróciłem na wysokość jej twarzy,
Paige ciągle starała się złapać oddech i zakrywała twarz ręką.
— Nie chowaj się przede mną. — Wziąłem jej dłoń i pocałowa-
łem jej wierzch, po czym umieściłem ją na swoim fiucie.
119
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
120
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
121
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 17.
Paige
122
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
123
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
124
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
***
Od naszego seksu minęły dwa dni i życie toczyło się dalej. Wróci-
łam do pracy, podobnie jak Cannon. Zachowywaliśmy się, jakby
nic się nie stało. Nie pokazywał po sobie, żeby jego świat wywrócił
się do góry nogami, zatem robiłam wszystko, żeby go przekonać,
że między nami wszystko jest w porządku. Dzisiaj jednak sytuacja
w moich damskich rejonach przybrała niekorzystny obrót i nie
mogłam już dłużej udawać.
Moje miejsca intymne płonęły. Były spuchnięte, wściekłe i za-
czerwienione. Doskonale wiedziałam, o co chodzi. Bóg pokarał
mnie za bzykanie się z bratem mojej najlepszej przyjaciółki.
— Paige? — zapytał Cannon, zaglądając do mojej sypialni.
Po powrocie z pracy rzuciłam się na łóżko i nie wychodziłam
z niego. Cannon stanął w drzwiach, ubrany w swoje wyblakłe, gra-
natowe ubranie robocze. Wyglądał bardzo apetycznie. Uznałam, że
chyba nigdy nie znudzi mi się jego widok w ciuchach roboczych.
— Cześć — powiedziałam słabym głosem.
Na jego twarzy pojawił się wyraz zatroskania.
— Co się dzieje?
Nabrałam powietrza w płuca i usiłowałam się uspokoić. Nie była
to rozmowa, jaką chciałabym przeprowadzić. Kiedykolwiek. Nie
miałam jednak innego wyjścia.
Westchnęłam ciężko i spojrzałam mu w oczy.
— Chyba mnie czymś zaraziłeś.
Zmarszczył brwi i podszedł bliżej.
— Niemożliwe. Przysięgam, że jestem zdrowy. Poza tym korzy-
staliśmy z prezerwatyw.
125
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
126
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
127
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
128
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
129
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
— Ja wybieram jedzenie.
— Zgoda. Wybierz, co chcesz, a ja je przyniosę. Po drodze zre-
alizuję receptę. — Podał mi dłoń i pomógł mi przejść do salonu.
Wspólnie zjedliśmy tajskie żarcie na kanapie. Przy filmie z Vin-
ce’em Vaughnem popłakaliśmy się ze śmiechu.
— A tak poważnie, powinienem czuć się urażony, że jeszcze się
we mnie nie zakochałaś. Może wyszedłem z wprawy — powiedział
Cannon z wyzywającym uśmiechem.
Zaśmiałam się niemal nerwowo i pokręciłam głową.
— Pan chyba jest bardzo spragniony komplementów, co?
Wzruszył ramionami.
— Wcale nie. Po prostu chciałbym zasięgnąć twojej profesjonal-
nej opinii i dowiedzieć się, czy twoim zdaniem, jeżeli spotkam kiedyś
tę jedyną i uwolnię swoje możliwości, to nie będzie rozczarowana.
Bardzo trafnie dobrał słowa. Wyraz „uwolnić” bardzo tu paso-
wał. Cannon był siłą, z którą należało się liczyć. Mógł mieć każdą
kobietę, ale nie o to pytał. Najwyraźniej chciał mnie zezłościć.
— Jestem pewna, że byłbyś do dupy chłopakiem — stwierdzi-
łam z ustami pełnymi jedzenia.
— Hej! Teraz poczułem się urażony!
Uśmiechnęłam się znacząco.
— Byłbym takim chłopakiem, który przytrzymywałby ci włosy,
podczas gdy ty robiłabyś mi loda. — Jego głos brzmiał szczerze, ale
słowa były grubiańskie.
— Jakież to romantyczne.
Cannon złapał mnie za przegub i zaczął łaskotać.
— Hej! — Odsunęłam się szybko.
— Naprawdę nie widzisz we mnie żadnych zalet, które mogły-
by zainteresować płeć piękną? — zapytał.
Nie wiedziałam już, czy ciągle droczymy się ze sobą, czy napraw-
dę chce wiedzieć, co do niego czuję. Nie potrafiłam tego stwierdzić
130
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
131
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 18.
Cannon
132
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
*
Angielski wyraz cannon oznacza działo armatnie. Matka Cannona użyła
tu zdrobnienia Cannon-ball — przyp. tłum.
133
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
134
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Rozdział 19.
Paige
135
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
136
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
137
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
138
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
139
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
140
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
141
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
***
142
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
143
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 20.
Cannon
144
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
145
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
***
146
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
147
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
148
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Rozdział 21.
Paige
149
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
150
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
151
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
kimś, kto wyzbyłby się własnych zasad i rozłożył nogi. Nie, dzię-
kuję, to nie dla mnie. Po wszystkim musiałam być w stanie patrzeć
na siebie w lustrze.
Serce mi na chwilę stanęło z powodu głosu dobiegającego od
progu mojej sypialni.
— Hej — powiedział Cannon, stając w wejściu.
— Wszystko w porządku? — Usiadłam na łóżku i spojrzałam
na niego. Szare szorty spoczywały kusząco nisko na jego biodrach.
— Tak. — Podrapał się po karku. Nigdy wcześniej nie widzia-
łam go tak niepewnego. — Dotrzymasz mi towarzystwa?
Nie potrafiłam odmówić Cannonowi, nawet gdybym chciała,
dlatego kiwnęłam na znak zgody. Była to pierwsza oznaka, że może
jednak nie wszystko było między nami skończone, pomimo jego
wcześniejszych słów.
Wkrótce leżeliśmy przytuleni pod kołdrą.
— Dziękuję, że byłaś ze mną dzisiaj, Paige — powiedział sennie
basem.
— Nie ma za co. — Wystarczyło jedynie wymknąć się wcześniej
z pracy, aby pocieszyć przyjaciela, ale cieszyłam się, że mogłam mu
chociaż troszkę pomóc.
— To szalone, ale dopiero dzisiaj zrozumiałem, co chcę robić
i co mnie od zawsze interesowało, ale nie ufałem sam sobie.
— Czyli?
— Chcę zostać kardiologiem. Wiem, że to bardzo ambitny wy-
bór i będzie bardzo ciężko. Wiem, że w trakcie kariery jeszcze nie-
raz będę czuł się jak dzisiaj i zastanawiał, dlaczego dokonałem ta-
kiego wyboru, ale utkwiły mi w głowie pewne słowa, które dzisiaj
powiedziałaś.
— Co takiego powiedziałam?
— Że uratuję znacznie więcej pacjentów, niż ich stracę.
— Bo to prawda — szepnęłam.
152
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
153
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 22.
Paige
***
Śmierć Boba wywołała szok w rodzinie. Zgodnie z przewidywa-
niami mama Cannona była załamana, ale zarówno on, jak i Allie
radzili sobie niewiele lepiej. Przez lata małżeństwa Bob był ostoją
mamy. Zadbał o wszystko, żeby Susanne była szczęśliwa. Zapewnił
jej przytulny dom, wygodne życie, a nade wszystko miłość i stabil-
ność. Teraz, gdy go straciła, ciężko było patrzeć, jak Cannon i Allie
muszą stawić czoła nowej rzeczywistości czekającej ich matkę.
154
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
155
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
156
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
157
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
158
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
159
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
160
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Rozdział 23.
Paige
161
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Allie przytaknęła.
— Poszukam go. — Weszła po schodach, a my z Susanne jadły-
śmy dalej w milczeniu.
Lekarz domowy opiekujący się Susanne, długoletni przyjaciel
rodziny, zawitał wcześniej z lekami uspokajającymi. Zostawił zwykłe
opakowanie zawierające jedynie kilka dawek i Susanne już wzięła
jedną, popijając ją wodą. Wiedziałam, że było to krótkoterminowe
rozwiązanie, ale i tak ucieszyłam się, widząc, że była teraz nieco
spokojniejsza. Była odporną i silną kobietą. Nie miałam wątpliwo-
ści, że prędzej czy później wyjdzie z tego koszmaru.
Gdy wróciła Allie, powiedziała, że Cannon jest pijany i zejdzie
później. O ile wiedziałam, Cannon nie upijał się często i nagle zje-
dzona pizza zaciążyła mi w brzuchu niczym głaz.
Nie miałam okazji przekonać się, w jakim jest stanie. Posprząta-
łam kuchnię i mniej więcej pół godziny później wróciłam do domu.
***
162
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
163
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
***
164
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
165
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
166
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Odchrząknęłam.
— Nie. Zdarzało się już wcześniej… — Zaczęło się właściwie od
chwili, gdy się przeprowadził, co oznaczało, że sypialiśmy ze sobą
dłużej, niż chciałam przyznać przed Allie.
— Ale przecież nie byłaś zainteresowana randkowaniem. Prze-
cież tyle razy namawiałam cię, żebyś wychodziła do ludzi. — Allie
znowu pociągnęła nosem.
Boże, ależ to było bolesne. Nie mogłam jej powiedzieć, że zako-
chałam się w jej bracie. Nie mogłam nawet przyznać tego przed sobą,
gdyż byłam niemal stuprocentowo pewna, że to już koniec.
— Przepraszam, Allie — powtórzyłam drżącym głosem, gdy
przewaliła się przeze mnie fala wstydu.
Nie wybiegła jeszcze z domu, więc przynajmniej chciała mnie
wysłuchać. Pomyślałam, że po ponad dwudziestoletniej przyjaźni nie
zamierzała ze mnie tak łatwo zrezygnować, mimo że była wściekła,
co było pocieszające.
— Możemy o tym porozmawiać na spokojnie? — zapropono-
wałam. — Przy kawie?
Przynajmniej pozwoliłoby nam to uniknąć niezręcznej chwili,
gdy Cannon w końcu by się ubrał i do nas dołączył. Chyba nie byłam
gotowa spojrzeć w twarz również jemu. Allie o tym nie wiedziała,
ale czułam olbrzymią niepewność w związku z wypowiedzianą przez
Cannona w środku nocy deklaracją miłości.
Ostre światło poranka ukazało prawdę. Cannon był pijany. Je-
dynie takie wytłumaczenie miało sens. Przeżył dwie tragedie w ciągu
dwóch kolejnych dni — najpierw stracił pacjenta, później ojczyma.
Odjęło mu rozum z żalu, a alkohol też nie pomógł.
Pijani ludzie mówią najróżniejsze rzeczy. W stanie upojenia
stwierdzenie „Kocham cię, stary” było niemal stereotypowe. Nie
oznaczało nic więcej. Chciałam, żeby było inaczej, ale gdyby na-
prawdę mnie kochał, stałby tu teraz ze mną, przyjmował gromy na
167
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
168
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
169
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 24.
Paige
170
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Rozdział 25.
Cannon
171
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
172
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
173
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
174
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Rozdział 26.
Paige
175
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
176
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
177
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 27.
Cannon
178
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
179
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
180
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
181
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 28.
Paige
182
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
***
183
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Do piątku były jeszcze dwa dni. Dlaczego była to dla mnie wiecz-
ność? Z pewnością chciał mi powiedzieć o Denver.
Po wejściu do domu wyciągnęłam telefon i wysłałam Canno-
nowi wiadomość.
***
184
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
185
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 29.
Cannon
186
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
187
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
188
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Rozdział 30.
Paige
189
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
190
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
191
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Rozdział 31.
Paige
192
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
193
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
194
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Rozdział 32.
Cannon
195
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
196
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Rozdział 33.
Paige
197
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
198
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
***
199
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
200
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Rozdział 34.
Cannon
201
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
***
202
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Rozdział 35.
Paige
203
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
204
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
205
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
206
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
207
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Epilog
Paige
208
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
209
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
210
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
211
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
212
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Podziękowania
213
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Informacje o autorce
214
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
WIĘCEJ NIŻ WSPÓŁLOKATOR
Strona internetowa:
http://www.kendallryanbooks.com/
Twitter: @kendallryan1
(https://twitter.com/kendallryan1)
215
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
KENDALL RYAN
Unravel Me
Make Me Yours
Hard to Love
The Impact of You
Resisting Her
Working It
Craving Him
All or Nothing
The When I Break Series
The Filthy Beautiful Lies Series
The Gentleman Mentor
Sinfully Mine
Screwed
Bait & Switch
Slow & Steady
Wednesday
Hitched, tomy 1 – 3
The Fix Up
216
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e
e2a62a8fbec2d0ac08ea364783ca79a0
e