Dandys/Dama

Lew salonowy, dandys, bawidamek, lowelas, femme fatale w przypadku kobiet – różnie można
nazywać tych ludzi. Są piękni, choć niekoniecznie młodzi, czarujący. Zawsze jako dusze
towarzystwa na każdym balu. Spragnieni życia lub znudzeni, dekadenccy lub po prostu kochający
zabawę, hedoniści lub tylko epikurejczycy… Łączy ich niezwykła łatwość nawiązywania
kontaktów, fantazja i rozrzutność w wydawaniu pieniędzy. Niczym dla nich jest kupić setki płatków
róż i wysypać nimi karocę upatrzonej kobiety. Niczym w burzliwą noc wspinać się po winorośli na
mur strzeżonego domu by tylko przekazać ukochanej liścik miłosny. To tacy ludzie zdolni są stracić
w jedną noc fortunę na zabawach, by z nastaniem świtu wyruszyć na poszukiwanie następnej.

Dandys/Dama

Wymagania: Wiarygodność:14+

Lew salonowy, dandys, bawidamek, lowelas, femme fatale w przypadku kobiet – różnie można
nazywać tych ludzi. Są piękni, choć niekoniecznie młodzi, czarujący. Zawsze jako dusze
towarzystwa na każdym balu. Spragnieni życia lub znudzeni, dekadenccy lub po prostu kochający
zabawę, hedoniści lub tylko epikurejczycy… Łączy ich niezwykła łatwość nawiązywania
kontaktów, fantazja i rozrzutność w wydawaniu pieniędzy. Niczym dla nich jest kupić setki płatków
róż i wysypać nimi karocę upatrzonej kobiety. Niczym w burzliwą noc wspinać się po winorośli na
mur strzeżonego domu by tylko przekazać ukochanej liścik miłosny. To tacy ludzie zdolni są stracić
w jedną noc fortunę na zabawach, by z nastaniem świtu wyruszyć na poszukiwanie następnej.

Wielu z nich jest utrzymankami bogatych dworaków., wielu żyje po prostu ze spadków albo żeruje
na rodzinie. Zawsze najmodniej ubrani, nieraz aż do przesady, zawsze czarujący i beztroscy, zawsze
jaśniejący nienaganną znajomością etykiety – są ozdoba każdego balu i nieustannym tematem
plotek dworskich.

Czy ludzie maja Cię za lekkoducha, który szepce słodkie słówka kobietom, składa obietnice
których nigdy nie dotrzymuje? Czy za podstarzałego, ale wciąż kulturalnego i czarującego
„Szlachcica starej daty?”. Może jesteś bogatym hedonistą uwodzącym młode i niewinne
dziewczątka tylko po to by pozbawić je czci…

Cechy dandysa(wybierz jedną z nich):

Gładkie słówka

Przez drzwi przeszły dwie bogato ubrane damy. De Norfolk ocenił je wprawnym wzrokiem. W
starszej rozpoznał wicehrabinę de Teras, panią na kilkunastu miasteczkach, niezliczonych wioskach.
Kim jednak była ta młoda łania stojąca obok?

- Baronie – powiedziała wicehrabina zza wachlarza z piór. – Dawno nie było nam dane się spotkać.
Pozwól, że przedstawię ci moją bratanicę, markizę de Chestbury.

De Norfolk skłonił się głęboko, zamiatając kapeluszem podłogę.

- Szczęśliwy to dzień, gdy spotkać mogę dwie damy, których piękno godne jest jedynie dłuta
Veristasa z dawnej Dorii.

Markiza spłoniła się ślicznie. Baron wiedział już, że nie wyjdzie z przyjęcia sam.

Twój urok nie jest w żaden sposób nabyty – taki się po prostu urodziłeś. Z niewymuszoną swobodą
prawisz komplementy i na ich słodki lep zwabiasz wielu, nieraz doświadczonych w dworskim życiu
ludzi. Potrafisz olśniewającym uśmiechem i kilkoma słowami oczarować najbardziej
nieprzychylnie do ciebie nastawionego dworaka. Ci, którzy cię nie znają uważają, ze jesteś uroczy.
Ci, którzy cię znają, bez wahania z radością przyjdą na każdy bal, jaki wydasz, zaproszą Cię na
każde przyjęcie. Wszak jakakolwiek zabawa bez Ciebie byłaby nudna.

Automatycznie udają ci się wszelkie testy oczarowania, zauroczenia, komplementowania ( nie tyko
osób płci przeciwnej). W dodatku wszyscy, których znasz bez wahania zgodzą się spełnić twoje
małe prośby (jeśli oczywiście nie jest ich za dużo). Jeżeli Mistrz ma jakieś wątpliwości, może
zarządzić test umiejętności (np. blefu) z korzyścia +5 dla ciebie.

On to ma gest

Hrabia popatrzył się na sługę

- Pierre. Pójdziesz do miasta i wynajmiesz dwadzieścia… Nie… Trzydzieści dziewcząt by, gdy
goście zjadą, sypały im pod nogi płatki kwiatów. Potem każesz zaprząc karetę w najprzedniejsze
devończyki z moich stajni. Niech baron widzi, że do jego córki smali cholewki nie byle gołodupiec,
a pan możny i wilce majętny…

Zycie bawidamka ma swoje zalety, ale nikt nie ukrywa ze jest tez niezwykle kosztowne, jeżeli
jeszcze nie utrzymują cię kobiety (lub mężczyźni). A prestiż i wizerunek, jeżeli chce się je
utrzymać, wymagają złota i gestu. Nieważne, skąd masz pieniądze – z dobrze ulokowanych
inwestycji, od rodziny, ze spadku, czy z szulerki. Ważne, że masz ich niczym lodu. I inni ci tego
zazdroszczą.

Na starcie otrzymujesz dodatkowe 4 Wsie, które możesz wymienić tylko na pieniądze, majętności i
zasoby.