Professional Documents
Culture Documents
Mit Orfeusz I Euredyta-2
Mit Orfeusz I Euredyta-2
Narrator - Dominik
Narrator :
Orfeusz był pięknym i młodym królem Tracji. Gdy grał na lutni i harfie,
wszystko wkoło niego mu wtórowało: drzewa, ptaki, zwierzęta. Jego żoną
była równie urodziwa Eurydyka – nimfa drzewna hamadriada.
Bohaterowie bardzo się kochali i byli szczęśliwi. Niestety, ich sielanka nie
trwała długo. Uroda Eurydyki miała potężną moc. Ktokolwiek ją ujrzał,
zakochiwał się w niej od razu.
SCENA I
Muzyka- ładna na lutni
Narrator :
Narrator :
Eyrydyka: Orfeuszu mój najdroższy ratuj .. nie ujrzę Cię już nigdy. Kocham Cię.
Muzyka żałobna
SCENA II
(wraca Orfeusz i szuka żony)
Narrator :
Orfeusz : Oj jaki ten świat jest okrutny !!! Już Cię nie ujrzę słodka małżonko.
Po chwili
Orfeusz: O, nie, pójdę tam gdzie rozlewisk i bagna podziemia bierze swój
początek rzeka Styks i wstąpię do wnętrza ziemi, gdzie nie dochodzą promienie
Heliosa. Biorę lutnię i idę do Hadesa, będę go prosił i błagał, by oddal mi
Eurydykę.
Orfeusz: Dotarłem do wrót Hadesu. Oto stróż mroków –Cerber. Może uśpię
jego czujność dźwiękiem liry. (gra na lirze). – muzyka –lutnia- cicho. UFF, udało
się. Idę dalej.
Narrator :
SCENA IV
Narrator : Gdy stanął Orfeusz przed władcą podziemia , nie przestał grać. W
swojej pieśni opowiedział o swym bólu po stracie ukochanej i błagał ich o
zmiłowanie i przywrócenie jej do życia. Układające się w żałosną pieśń dźwięki
sprawiły, że nawet okrutne boginie Erynie trzy potworne siostry płakały.
Hades : Spełnię twoją prośbę , ale jest jeden warunek. Gdy będziesz opuszczać
bramy Ereby, będziesz szedł jako pierwszy, za Tobą Eurydyka. Nie wolno CI
obrócić się do tyłu, dopóki nie opuścisz bram podziemia. Hermesie przyprowadź
Eurydykę i ruszajcie niezwłocznie w drogę.
Narrator : Długo wędrowali ścieżkami Hadesu. Orfeuszowi droga się bardzo
dłużyła , jakby nie miała końca. Już tylko kilka kroków dzieliło ich od bram
Hadesu aż przy końcu Orfeusz powiedział.
SCENA V