Professional Documents
Culture Documents
1
G. T. Mantley, po omówieniu terminu Elohim odnoszącego się do Boga,
dodaje:
„W odróżnieniu od niego, Jahwe jest imieniem, a nie koncepcją, dlatego
pod względem gramatycznym jest ono nazwą własną. Jako taka opisuje
indywidualną Osobę, ze wszystkimi konotacjami osobowymi: życiem,
charakterem i mocą, pozwalającą działać i komunikować się z innymi
osobami” (G. T. Mantley, The Book of the Law, Studies in the Date of
Deuteronomy, Tyndale Publishers, 1957, s. 39).
Profesor Terence Fretheim w swoim artykule pt. „Jahwe” znacznie
poszerzył tę myśl:
„Nadanie konkretnego imienia zakłada pewnego rodzaju relację;
umożliwia wręcz pożądaną intymność w jakiejś relacji. Relacja
pozbawiona czynnika, jakim jest imię, oznacza zachowywanie pewnego
dystansu; wymienianie danego imienia jest koniecznym czynnikiem
składającym się na bliskość. Wymienianie imienia sprawia, że możliwa
jest prawdziwa komunikacja i autentyczne spotkanie. Wzywanie imienia
opiera się na podstawie, jaką jest dostępność. Podając swoje imię, Bóg
staje się przystępny. Bóg może się teraz spotykać z ludźmi, i mogą oni
wzajemnie się do siebie zwracać” (T. Fretheim, Hasło „Jahwe” w dziele
New International Dictionary of the Old Testament Theology and
Exegesis, tom 4, 1997, s. 1297).
Pisząc na temat przekładu New International Version dr Kenneth Barker
potwierdził takie rozumowanie:
„Bóg osobiście wymienia swoje imię jako Jahwe w Księdze Wyjścia
3:15; 6:3. Ściśle rzecz biorąc, wszystkie inne »imiona« są albo nazwami
gatunkowymi (na przykład Elohim, »Bóg«), lub tytułami czy
określeniami (na przykład Adonai, »Pan«)” (K. L. Barker, The Making of
a Contemporary Translation, Hodder & Stoughton, 1987, s. 144).
2
W podsumowaniu zagadnienia różnicy zachodzącej między imieniem a
tytułami, J. A. Motyer pisze:
„Warto odnotować, że Biblia nie zna rozmaitych »imion« Boga. Bóg ma
tylko jedno »imię« − Jahwe. Poza nim wszystko inne to tytuły lub
określenia. Ten fakt często bywa błędnie pojmowany” (J. A. Motyer, The
Revelation of the Divine Name, Tyndale Publishers, 1959, s. 7, przypis
18.
Imię Jahwe
W Starym Przymierzu Bóg objawił się jako Jahwe. Imię to było zapisane
za pomocą czterech spółgłosek hebrajskich (tak zwany tetragram): Jod,
He, Waw, He, odpowiadających naszym J H W H. W Starym
Testamencie występuje ono ponad 6 tysięcy razy. Wchodzi w skład
znanego nam zwrotu „Alleluja”, po hebrajsku „Hallelu-Jah”, to znaczy
„chwalcie Jah” (skrócona forma imienia Jahwe). Co ciekawe, w piśmie
hebrajskim nie zapisywano samogłosek. Dopiero w V wieku n.e. uczeni
żydowscy wynaleźli system samogłoskowy. Polegał on na tym, że w
spółgłoskowym tekście Biblii Hebrajskiej nad każdym słowem umieścili
znaki samogłoskowe (kropki i kreski) pozwalające właściwie odczytać
dane słowo. Niestety, nad tetragramem JHWH umieścili znaki e-o-a,
ponieważ Żydzi już od dawna nie wymawiali imienia Jahwe, lecz słowo
Adonaj, Pan.
Dlatego nie ma stuprocentowej pewności co do tego, jak wymawiano
imię Boże. Jedni są zwolennikami formy Jehowa, bowiem jej pierwsze
dwie sylaby występują w tak zwanych imionach teoforycznych, czyli
nawiązujących do Boga, jak Jehoszafat, Jehoachaz, Jehoram. Inni optują
za formą Jahwe, bowiem w takich imionach teoforycznych, jak
Jeszajahu (Izajasz), Jirmejahu (Jeremiasz), czy Azarjahu (Azariasz)
występuje cząstka Jah. Ponadto znajduje się ona w częstym wezwaniu do
wielbienia Boga: Hallelu-Jah. Spór w zasadzie pozostaje
nierozstrzygnięty, choć zwolennicy formy Jehowa należą do niewielkiej
3
mniejszości. Natomiast nie jest prawdą, że forma Jehowa oznacza
„burzyciela i mąciciela”, czyli demona. Jest to zupełnie niewiarygodna
teoria, stosunkowo nowa. Pochodzi ona od takich byłych Świadków
Jehowy, którzy usiłują przypisać organizacji Strażnicy więcej błędów niż
ona ma w rzeczywistości.
Niegdyś popularny był pogląd, że Imię Boże oznacza odwieczne,
samodzielne istnienie Boga, dlatego Nowa Biblia Gdańska oddaje Jahwe
jako Wiekuisty. Inni wolą określenie Samoistny. Jednakże według
dwudziestowiecznych badań imię Jahwe znaczy „On sprawia, że jest”, to
znaczy „On sprawia, że mają miejsce wydarzenia” (z naciskiem na
udział Boga w tych wydarzeniach). Komentarzem do imienia Bożego są
słowa samego Boga z Księgi Wyjścia 3:14: Ehjeh aszer ehjeh, błędnie
oddawane jako: „Jestem, który jestem”. Lepiej tłumaczyć je jako: „Będę,
kim będę”. Sens tego wyrażenia jest następujący: Bóg będzie taką Osobą
dla swego ludu, jaką objawią Jego zbawcze czyny względem niego.
Profesor S. R. Driver potwierdza takie zrozumienie:
„Ono nie opisuje − jak to ujął Delitzsch − idei nieaktywnego,
abstrakcyjnego istnienia, lecz aktywny przejaw istnienia. Po drugie,
użyty tu czas niedokonany nie wyraża niezmiennego teraźniejszego
stanu (»Ja jestem«), lecz działanie, albo powtarzające się (zwykłe) lub
przyszłe, tzn. albo Ja zwyczajnie będę, albo Ja będę” (S. R. Driver, The
Book of Exodus, w: Cambridge Bible for School & Colleges, Cambridge
University Press, Cambridge 1918, s. 40).
Profesor Georg Fohrer wyjaśnia to w ten sposób:
„Z uwagi na to, że ten czasownik w języku hebrajskim nie opisuje po
prostu statycznego istnienia, lecz odnosi się do dynamicznej i skutecznej
obecności, to imię opisuje dynamiczną, potężną, skuteczną istotę Jahwe.
Natura Jahwe, wyrażona w Jego »imieniu«, jest połączona w byciu,
stawaniu się i działaniu − w skutecznym istnieniu, które zawsze polega
4
na stawaniu się, lecz pozostaje identyczne z Osobą” (G. Fohrer, History
of Israelite Religion, SPCK 1973, s. 77).
Profesor Hermann Cremer, który opracował hasło Onoma (Imię) w
Biblico-Theological Lexicon of New Testament Greek, reprint 4. wydania
w j. angielskim, Clark, Edynburg 1962, s. 455, wyraził następującą myśl:
„Imię Boże jest wyrażeniem lub objawieniem tego, kim jest Bóg jako
Bóg zbawienia […] lecz nie tylko wyrażeniem, lecz przekazaniem tego,
z intencją zapoznania z nim ludzi, aby nim się posługiwali”.
W takim razie dlaczego większość przekładów tzw. Starego Testamentu
oddaje Imię Boże terminami PAN lub BÓG wielkimi literami albo Pan
pisane w zwyczajny sposób?
Pisarze ksiąg Nowego Przymierza a Imię Boże
Oto, jakie sugestie przedstawiają zwolennicy głównego nurtu
chrześcijaństwa:
Z uwagi na to, że na około 330 nowotestamentowych cytatów z tzw.
Starego Testamentu około 300 pochodzi z Septuaginty, greckiego
przekładu ksiąg Starego Przymierza, z III wieku przed Chrystusem,
należy stwierdzić, iż tylko niektóre kodeksy Septuaginty zawierają w
tekście greckim zachowane Imię JHWH. Najwyraźniej pisarze ksiąg
Nowego Przymierza dysponowali takimi wersjami Septuaginty, w
których nie występuje Imię Boże. Najstarsze bowiem greckie rękopisy
Nowego Testamentu w cytatach przywołanych z ksiąg Starego
Przymierza, w których widnieje w tekście hebrajskim Tetragram, nie
podają Imienia JHWH. Zatem przyjmuje się założenie, że sami pisarze
ksiąg Nowego Przymierza − w większości apostołowie − nie korzystali
ze Starego Testamentu posiadającego Imię Boże. Natomiast w
cytowanych miejscach w miejscu hebrajskiego JHWH przytaczają
greckie Kyrios − Pan.
5
Zdaniem tradycjonalistycznych biblistów, jeśli mielibyśmy pójść wiernie
za ich przykładem, to powinniśmy albo posługiwać się greckim
przekładem Pism Starego Przymierza oddanym po polsku (Septuagintą)
lub popularnym wydaniem Biblii znanym jako Biblia Pierwszego
Kościoła (obydwie pozycje opublikowane przez Oficynę Wydawniczą
Vocatio), albo przekładem Starego Testamentu zamieniającym w ślad za
Septuagintą Imię JHWH na PAN z dużych liter lub Pan pisane
normalnie, względnie na inne zastępcze słowa, jeśli wymaga tego
kontekst.
Dodatkowy argument − pisma wczesnochrześcijańskie
Niektórzy zwolennicy tradycyjnego nurtu chrześcijaństwa uważają, że
sporo rzuca światła na ten temat literatura tzw. Ojców Apostolskich i
innych, późniejszych Ojców Kościoła. Możemy się nie zgadzać z
naukami, które głosili, lecz interesuje nas to, z jakiego Starego
Testamentu korzystali. Okazuje się, że ci pisarze wczesnochrześcijańscy
nie znali takiej wersji zbioru ksiąg Starego Przymierza, w której
widniałoby Imię JHWH. Gdy cytują fragmenty, w których w wersji
hebrajskiej to Imię widnieje, zwykle podają słowo Kyrios lub Dominus,
w zależności od tego, czy pisali w grece, czy po łacinie.
Oto przykłady z jednego najstarszych dzieł: Didache. Nauka dwunastu
apostołów, datowanego przez niektórych uczonych na ten sam rok, co
Księga Objawienia. Dokument ten powstał w kręgu syryjskich
chrześcijan. Jego autor cytuje Stary Testament po grecku, przy czym w
cytowanym źródle brakuje Imienia Jahwe:
„Oto bowiem słowa Pana: ‘Na każdym miejscu i w każdym czasie
składać mi będą ofiarę czystą, ponieważ jestem Królem wielkim, mówi
Pan, a imię moje budzi podziw między narodami’ [Malachiasza 1:11]”
(Didache 14,3).
W innym miejscu przywołuje on słowa Księgi Zachariasza 14:5,
odnosząc ten fragment do Pana Jezusa: „lecz jak powiedziano:
6
‘Przyjdzie Pan, a z Nim wszyscy święci’ [por. Zachariasza 14:5].
Wówczas to ujrzy świat Pana przychodzącego na obłokach niebieskich
[Mateusza 24:30]” (Didache 16:7).
W tych fragmentach w tekście hebrajskim widnieje imię Jahwe, a w
Septuagincie, którą autor cytuje, występuje imię Pan (Kyrios). Z
podobnym zjawiskiem spotykamy się u takich najwcześniejszych
pozabiblijnych autorów, jak m.in. biskup Polikarp ze Smyrny w jego
Liście do Filipian czy Klemens Rzymski w jego listach skierowanych do
kościoła w Koryncie.
Czy taka wykładnia zadowala wszystkich?
Jednak powyższe dwa argumenty (brak cytatów z Imieniem Jahwe w
Nowym Testamencie i w literaturze Ojców Kościoła) wcale nie
przekonują części biblistów i zwykłych wiernych. Jedni przypuszczają,
iż Imię Boże w najstarszych rękopisach Nowego Testamentu jednak
przynajmniej w niektórych miejscach się znajdowało (profesor George
Howard). Inni są zupełnie pewni, że Ojcowie Kościoła przyczynili się do
zabarwienia chrześcijaństwa myślą i praktyką grecką (hellenizacja) oraz
oderwali Kościół od żydowskich korzeni naszej wiary (Alan Knight). Są
i takie osoby, które stawiają kwestię…
Czy chrześcijaństwo ukrywa Imię Boże?
Taki zarzut byłby niesprawiedliwy.
Dysponujemy następującymi rzymskokatolickimi tłumaczeniami Pisma
Św. posiadającymi w Starym Przymierzu Imię Jahwe: pierwszym i
drugim wydaniem Biblii Tysiąclecia (Pallottinum 1965 i 1971; obecnie
dostępne tylko w antykwariatach i drogie), Biblią Poznańską (księgarnia
św. Wojciecha, w ciągłej sprzedaży) oraz Biblią Lubelską z
komentarzem (wielotomowa seria wydawnicza publikowana przez
Katolicki Uniwersytet Lubelski − nadal niektóre tomy są w ofercie).
7
Ponadto istnieją przekłady protestanckie posiadające Imię Boże w formie
JHWH w całym Starym Testamencie: jest to Przekład Dosłowny doktora
Piotra Zaremby oraz jeszcze niepełny, ale regularnie poszerzany w
zakresie Starego Testamentu Toruński Przekład Nowego Przymierza.
Co ciekawe, w j. angielskim istnieją dwa przekłady konsekwentnie
używające Imienia Jehovah w Pismach Starego Przymierza: Recovery
Version autorstwa zespołu tłumaczy Living Stream Ministries oraz KJ3
− Literal Translation of the Bible autorstwa Jay’a Patricka Greena.
Pomijamy tu Przekład Nowego Świata. Jest także katolickie wydanie
Biblii, New Jerusalem Bible, zawierające Imię w postaci Yahweh.
Trzeba przyznać, że wiele wersetów pozbawionych Imienia Jahwe traci
swój wydźwięk, np. gdy podczas konfrontacji Eliasza z prorokami Baala,
zgromadzony lud wykrzykuje: „Pan Jest Bogiem, Pan Jest Bogiem!” (1
Krl 18:39 BW). Przecież Baal także znaczyło Pan, więc wersja: „Jahwe
jest Bogiem, Jahwe jest Bogiem!” bardziej autentycznie oddaje prawdę o
rezultacie tamtego zmagania. Podobnie niektóre Psalmy, jak 110: „Rzekł
Pan [w oryginale: JHWH] Panu memu” lub 100 „Wiedzcie, że Pan [w
oryginale JHWH] jest Bogiem” są przeładowane tytułami i w oderwaniu
od Imienia Jahwe brzmią nieautentycznie.
Nadto niektóre pieśni protestanckie zawierają Imię Boże, np. Guide Me
O Thou Great Jehovah czy Tylko Tyś jest godzien chwały.
Ponadto w licznych książkach i komentarzach biblijnych, zarówno
katolickich, jak i protestanckich swobodnie używa się Imienia Bożego.
Znaczenie Imienia Jahwe
Słynny żydowski komentator biblijny, Mojżesz Majmonides, wskazuje
na ważność Imienia Bożego:
„Każde pozostałe imię Boga jest wyrazem pochodnym, jedynie
Tetragram jest nomen proprium [imieniem właściwym − przyp. Sz. M.],
i nie wolno na to patrzeć z jakiegokolwiek innego punktu widzenia. […]
8
Szem ha-meforasz [imieniem własnym Boga] jest Tetragram, i jest to
jedyne imię, które nie wskazuje na nic innego, jak tylko na Jego naturę, i
dlatego Mędrcy odnosząc się do tej świętej nazwy stwierdzili: »‘Moje
imię’ oznacza takie, które odnosi się jedynie do Mnie«” (M.
Majmonides, The Guide For the Perplexed, tłum. M. Fierdlander, wyd.
drugie, zrewidowane, Routledge 1947, s. 91 [rozdział 61]).
Profesor Walter Zimmerli podkreśla, że Bóg nie tylko miał życzenie
objawić swoje Imię, lecz że wiąże się to z objawianiem ludzkości Jego
zamierzenia:
„Stwierdzenie »Ja jestem Jahwe« jest czymś więcej niż zdaniem
opisowym […] Jest ono twierdzeniem o określonej wartości, bowiem
uściśla nieodwracalność tego procesu objawienia, które jedynie
występuje między Jahwe a stworzeniami ludzkimi. […] ta prawda może
zostać objawiona jedynie dzięki dobrowolnemu objawieniu samego
siebie przez Jahwe; nikt z zewnątrz nie może uzurpować do tego sobie
prawa” (W. Zimmerli, I Am Yahweh, John Knox Publishers, Atlanta,
Georgia 1982, s. 83).
Szymon Matusiak
13