Professional Documents
Culture Documents
Opowiadanie Krzysztofa
Opowiadanie Krzysztofa
W wakacje wyjechałem na kolonie nad morze. Rodzice znaleźli ofertę, która nam się
spodobała. Były to kolonie w Drawsku Pomorskim, całe 2 tygodnie z dala od domu,
rodziców oraz szkoły!
Przydzielono nam pokoje i okazał się, że przez te dwa tygodnie miałem mieszkać
w jednym pokoju z niejakim Augustem Pullmanem.
I wtedy do pokoju wszedł ON, ciągnąc za sobą walizkę na kółkach z motywem ze Star
Wars.
- I'm August.
-Ok.
A jednak. To, co zobaczyłem przeraziło mnie. Nie dałem jednak nic po sobie poznać.
Auggie miał zdeformowaną twarz.
- Jestem dla lekarzy zagadką medyczną. To wszystko przez jakiś gen. Wiesz jak oni
się natrudzili, żebym tak wyglądał? Przeszedłem już 27 operacji. Mam nadzieję, że się
zakolegujemy?
1
- Spoko, nieważne, jak wyglądasz, czuję, że jesteś super!
I pognaliśmy na kolację. Polska grupa trochę nam się przyglądała, ale nic sobie z tego
nie robiliśmy, więc nam odpuścili. Po kolacji na zajęciach integracyjnych
dowiedzieliśmy się, że koloniści mówiący po angielsku to dzieci amerykańskich
żołnierzy stacjonujących w Drawsku Pomorskim.
Mecz oczywiście wygraliśmy my! Auggie był jakiś rozkojarzony i każdy balon pękał
oblewając go zimną wodą.
Tego dnia już nic nadzwyczajnego się nie zdarzyło. Tylko jak już leżeliśmy w swoich
łóżkach, powiedział:
I obrażony zasnął.
Julia
-Auggie, ktoś idzie!- szepnąłem. Uciekamy, biegnij za mną, zostawiłem otwarte okno.
2
Po chwili światło się zaświeciło i wszedł nasz wychowawca. Sprawdził, czy śpimy
i zaraz wyszedł. August powiedział mi, że uratowałem mu skórę i podziękował mi.
Następnego dnia nie było przyjemnie, od rana szukano winnego. Był apel, a później
każdy wychowawca rozmawiał ze swoją grupą. Na szczęście nikt nic nie widział,
więc odetchnęliśmy z ulgą. Julka chodziła za to dumna jak paw. Miała swoje prywatne
śledztwo, bo też chciała poznać chłopaka, który tak dla niej ryzykował.
To były rewelacyjne kolonie. Z Auggim rozumiałem się bez słów, mieliśmy te same
ulubione tematy do rozmów, te same ulubione gry na konsolę, nawet podobała nam się
ta sama dziewczyna. ( honorowo zrezygnowaliśmy z Julki, aby nie popsuć naszej
przyjaźni). Najlepsze kolonie ever... No i poprawiłem swój angielski.