You are on page 1of 88

Przedmowa autora

Wielu ludzi chce zostać upieczonych przez innych lub żeby zostało to
zrobione za pomocą jakiegoś instrumentu, nie przyznając się do miny i nie
próbując znaleźć swego błędu, który jest przyczyną ich nieszczęścia.
(Ż. Osawa )
Nie uzyskując pomocy od innych, zacząłem szukać sam przyczyny
pogorszenia swego zdrowia. Zacząłem czytać książki o uzdrawianiu, potem
- literaturę naukową. Powoli odkrył się przede mną nowy świat
Uzdrawiających Sił. W chaosie urywkowych wiadomości ukazał się
porządek, prawo, którym trzeba się kierować bezwzględnie.
W ciągu ostatnich stu lat w naszym życiu najwięcej zmieniło się w
odżywianiu. Pojawiło się wiele rafinowanych i sztucznych produktów
zupełnie nie przystosowanych do ukształtowanych w procesie ewolucji
mechanizmów przetwarzania i przyswajania pokarmów. Układ żołądkowe -
jelitowy psuje się i zużywa w pierwszej kolejności, wraz z
rozprzestrzenieniem się patologii, po całym organizmie. Dzisiaj prawdziwe
zdrowie jest rzadkością. "W większości przypadków jednak wystarcza
zmienić odżywianie i organizm szybko powraca do zdrowia.
Pamiętajmy - jeśli zachorowałeś, zmień tryb życia. Gdy to nie pomaga,
zmień odżywianie. Jeśli i to nie pomaga, zwróć się do lekarzy i lekarstw.
Podjąłem próbę uogólnienia i wytłumaczenia z punktu widzenia
naukowego, co jest dźwignią naszego zdrowia. Wiedząc o tym, możemy
celowo uruchamiać te dźwignie i leczyć siebie. Ta książka odkrywa
mechanizm samouzdrawiania za pomocą odżywiania i oczyszczania ciała.
Oczyszczanie organizmu
Jelito grube
Nieliczni z wielomilionowej rzeszy mieszkańców Ziemi rzeczywiście zdają
sobie sprawę z roli jelita grubego w utrzymaniu mocnego, długiego
zdrowia. Z wiedzy tej korzystali mędrcy starożytności, jogini, uzdrawiacze
tybetańscy i egipscy, stosując zasadę: "Chcesz być zdrowy - musisz
utrzymywać swoje jelito grube w idealnym porządku. "
Oto co mówił na ten temat Największy Uzdrawiacz wszystkich czasów,
Jezus Chrystus i co zostało zapisane przez jego ucznia Jana w
manuskrypcie "Ewangelie Świata Jezusa Chrystusa"-
"... Brud wewnętrzny straszniejszy jest od brudu zewnętrznego. Dlatego
ten, kto oczyszcza się tylko z zewnątrz, pozostając nieczysty -w środku,
podobny jest do grobowca, który ozdobiony jest wspaniałymi
malowidłami, ale wypełniony brudem ohydnym i wstrętnym. "
Jezus Chrystus proponuje prosty środek na oczyszczenie jelita grubego -
lewatywę:
"Weźcie dużą dynię i połączcie ją z długą łodygą. Wydrążcie miąższ,
wypełnijcie ją nagrzaną na słońcu wodą z rzeki. Zawieście dynię na gałęzi
drzewa, uklęknijcie przed Aniołem Wody i wytrzymajcie... by woda
przedostała się do wszystkich waszych jelit. Proście Anioła Wody, by
uwolnił ciało wasze ze wszystkich nieczystości i chorób. Potem wypuśćcie
wodę z ciała swego, by z nią wyniosło się wszystko, co nieczyste i
cuchnące. Wtenczas przekonają was oczy "własne i nos własny, jakie
ohydztwa i nieczystości bezczeszczą Świątynię ciała waszego.
Zrozumiecie, ile grzechów w was przebywało i dręczyło nieskończonymi
chorobami. "
Mocno powiedziane A zatem przyjrzyjmy się dokładniej funkcjonowaniu jelita
grubego.
Anatomia jelita grubego
Jelito grube jest końcowym odcinkiem przewodu pokarmowego człowieka i
składa się z kilku części (rys 1) Początek stanowi ślepa kiszka Jelito grube
kończy się odbytnicą Łączna długość jelita grubego wynosi około 2 metry

Rys l - Odcinki jelita grubego


l - 41epa kiszka, 2 - okrężnica •wstępująca, 3 - prawe zgięcie okręznicy,
4. - okrężnica poprzeczna, 5 - lewe zgięcie okręznicy, 6 - okrężnica zstępująca;
7 - esica, 8 - jelito proste, 9 - wyrostek robaczkowy, 10 - jelito cienkie
Poszczególne odcinki jelita nie są jednakowej długości Ślepa kiszka na
przykład ma 7-8 cm średnicy, natomiast esica ma tylko 3-4 cm Ścianki
okrężnicy składają się z czterech warstw. Z zewnątrz jelito pokrywa błona
śluzowa Wytwarza ona śluz, który osłania i chroni ścianki jelita i przyczynia
się do przesuwania się zawartości
Pod błoną śluzową znajduje się warstwa tkanki tłuszczowej przetkanej
naczyniami krwionośnymi i limfatycznymi Następnie błona mięśniowa, która z
kolei składa się z dwóch warstw - wewnętrznej cyrkulacyjnej i zewnętrznej
podłużnej Te warstwy mięśniowe umożliwiają przemieszczanie się i mieszanie
zawartości przewodu pokarmowego Od zewnątrz jelito grube osłania błona
surowicza Grubość ścianek jelita również nie jest jednakowa - od 1-2
milimetrów do 5 milimetrów
Jak to -widać z rys. 2, jelito grube dotyka wszystkich organów
wewnętrznych lub znajduje się w bezpośrednim ich sąsiedztwie.

Rys . 2. Rozmieszczenie jelita grubego w jamie brzusznej


l - wątroba; 2 - żołądek, 3 - 'woreczek żółciowy; 4 - trzustka; 5 - nerki;
6 - jelito grube, 7 - pęcherz
U mężczyzn jelito proste z przodu dotyka pęcherza, gruczołu krokowego,
jąder. U kobiet - macicy i tylnej ścianki pochwy. Stany zapalne tych
organów mogą przechodzić na jelito proste i odwrotnie.
Funkcje jelita grubego
Funkcje jelita grubego są różnorodne. Zatrzymajmy się na podstawowych
funkcjach.
Wchłaniająca
W jelicie grubym powstają procesy reabsorbcji. Tutaj są wchłaniane
glukoza, witaminy, aminokwasy wytwarzane przez bakterie jelit, około 95
% wody, elektrolity. Na przykład z jelita cienkiego do grubego codziennie
dostaje się około 2000 g z papki pokarmowej, z czego po wchłonięciu
zostaje 200-300 g z kału.
Ewakuacyjna
W jelicie grubym gromadzą się i zatrzymują masy kałowe przed
wyprowadzeniem ich na zewnątrz. Chociaż masy kałowe przemieszczają
się wolno przez jelito grube zawartość pokonuje jelito cienkie (5 m) w
ciągu 4-5 godzin, grube (2 m) przez 12-18 godzin, tym nie mniej nie
powinna ona nigdzie zatrzymywać się
Co następuje w przypadku zatrzymania funkcji ewakuacyjnej3 Brak
wypróżnienia w ciągu 24-32 godzin należy uznać za zaparcie.
Nalot na języku, nieświeży oddech, nagle ataki bólu głowy, zawroty głowy,
apatia, senność, uczucie ociężałości w dolnej części brzucha, wzdęcia, bóle
i burczenie w brzuchu, brak apetytu, pobudliwość, "czarne myśli",
wymuszony na silę, skąpy stolec - to są typowe objawy zaparcia.
Jedna z najczęstszych przyczyn zaparcia to spożycie wysokokalorycznego
jedzenia w niewielkich ilościach. Złe przyzwyczajenie zaspokajania głodu
kanapką z herbatą lub kawą prowadzi do powstawania małej ilości masy
kałowej, me wystarczającej do powodowania odruchu stolcowego, w
wyniku czego defekacja nie występuje przez kilka dni. Jest to typowym
przykładem zaparcia. Ale nawet przy regularnym stolcu większość cierpi
na ukryte formy obstrukcji. Jedzenie gotowane, zawierające krochmal,
pozbawione witamin i minerałów (ziemniaki i wyroby z mąki z dużą ilością
"omasty") do tego razem z pokarmem białkowym (mięsem, wędliną,
serem, jajkami, mlekiem) przedostając się przez jelito grube zostawia na
jego ściankach warstewkę kału - osad Z tego osadu, nagromadzonego w
fałdkach - kieszonkach jelita grubego przy odwodnieniu (wiemy przecież,
że tam zostaje wchłonięte do 95 % wody) powstają kamienie kałowe (rys
3)

Rys 3 - Patologia jelita grubego Zaznaczone kreskami - złoża kamieni kałowych


Jak w pierwszym, tak i w drugim przypadku w jelicie grubym rozwijają się
procesy gnicia i fermentacji. Toksyczne produkty tych procesów razem z
wodą przenikają do krwi, powodując zjawisko tzw. "pokarmowej
autointoksykacji".
Z powodu nieprawidłowej diety, źle łączonych pokarmów, powstają
zanieczyszczenia i deformacja grubego jelita.
Przedstawione na rys. l jelito grube wygląda tak, jak powinno. Mimo to, w
99 przypadkach na 100 sytuacja jest podobna do przedstawionej na rys. 3.
Pewien znany niemiecki lekarz przeprowadził 280 sekcji zwłok i w 240 z
nich znalazł mniej więcej taki stan rzeczy. Inny lekarz, z Anglii, na sekcji
zwłok rozciął jelito zmarłego i wyciągnął z niego 25 stóp (10 m) starego,
skamieniałego kału, który jako cenny eksponat przechowuje do dziś w
dużym słoju ze spirytusem.
Niektórzy chirurdzy twierdzą, że 70% wyciętych przez nich okrężnic
zawiera różnorodny materiał, robaki i stwardniałe jak kamienie fekalne
masy. Wewnętrzne ścianki jelita pokrywa od dawna przebywający tam,
często skamieniały materiał. Przypomina to sklepienie pieca wymagającego
kompletnego oczyszczenia.
Doktor Lamuł stwierdza: "Możemy z całą pewnością dowieść, że główną
przyczyną 90% ciężkich chorób, na które cierpi ludzkość, są zaparcia i
zatrzymywanie fekalnych mas, które powinny być wydalane z organizmu. "
Dr Ilia Micznikow w publikacji "Studia nad naturą człowieka" przytacza
dane, zgodnie z którymi na 1148 zbadanych przez niego przypadków raka
jelit 1022, czyli 89% powstały w jelicie grubym.
Następnym ważnym momentem jest to, że grubość ścianek jelita grubego
stanowi tylko 1-2 mm. Przez tak cienką ściankę do jamy brzusznej łatwo
przedostają się toksyczne związki, zatruwając sąsiednie organy: -wątrobę,
nerki, narządy płciowe i tak dalej.
Proponuję test. Wypijcie 1-3 łyżki świeżo wyciśniętego soku z buraków.
Jeśli po tym mocz nabierze koloru buraczanego, będzie to oznaczać, że
błona śluzowa przestała prawidłowo pełnić swoje funkcje. Jeśli sok z
buraka farbuje mocz, tak samo łatwo przez ścianki przenikają toksyny,
krążąc po całym organizmie.
Zwykle w wieku około 40 lat człowiek ma jelito zapchane kamieniami
kałowymi, które je rozciągają, deformują, jak również ściskają i wypierają
ze swoich miejsc inne organy. Organy zostają jakby zanurzone w kałowy
worek, Jasne, że w tej sytuacji nie ma momenty żywnościowe. Syntetyzują
acetylocholinę, sprzyjają przyswajaniu przez organizm żelaza; produkty pracy
drobnoustrojów oddziaływają w sposób regulujący na wegetatywny system
nerwowy, a również stymulują system immunologiczny
Dla normalnej czynności mikroorganizmów niezbędne są określone warunki -
mikrokwaśne środowisko i błonnik pokarmowy. W większości zaś jelit
odżywiających się w sposób tradycyjny ludzi, te warunki znacznie odbiegają
od normy. Gnijące masy kałowe tworzą środowisko zasadowe. A ono, z kolei,
sprzyja rozwojowi chorobotwórczej mikroflory.
Jak już wiemy, bakterie jelitowe syntetyzują witaminy grupy B, które
odgrywają między innymi rolę kontroli technicznej, zapobiegając
niekontrolowanemu wzrostowi tkanek, podtrzymując immunitet, czyli
zapewniając ochronę przeciwrakową W 1982r. w naszej prasie pojawiła się
krótka wzmianka o tym, że w Łotewskiej Akademii Nauk wykryto schemat
zakłócania ochrony organizmu przed rakiem. Jak się okazuje, gnicie białka w
jelicie grubym powoduje powstawanie metanu, który niszczy witaminy grupy
B. Miał rację dr Gerzon twierdząc, że rak jest zemstą natury za nieprawidłowe
odżywianie. W swojej książce "Leczenie raka" pisze o tym, że z 10000
przypadków raka 9999 są skutkiem zatrucia własną masą kałową i tylko jeden
przypadek jest skutkiem rzeczywiście nieodwracalnych zmian organizmu o
charakterze patologicznym.
Powstająca w trakcie gnicia produktów żywnościowych pleśń sprzyja
rozwojowi poważnej patologii w organizmie.
W Matenadaranie, miejscu przechowywania najstarszych ormiańskich
rękopisów, są dzieła średniowiecznych uzdrowicieli, na przykład Mhitara
Geraci, w których pleśń jest uznana za przyczynę nowotworów.
Jak wiadomo, jeszcze nie zostało ustalone, dlaczego człowiek, zwierzęta i ptaki
chorują na raka. Ale zauważono, że karmienie ptaków surowymi,
zaatakowanymi przez pleśń ziemniakami powiększa gwałtownie liczbę
chorych ptaków.
"Gdy człowiek przejada się i nie wszystkie produkty zostają przyswojone,
część jedzenia zaczyna gnić. Powstaje pleśń, w której kiełkują nasiona.
Nasiona te zostają wchłonięte przez krew i przerastają w najbardziej
sprzyjających (czyli osłabionych) miejscach ciała. Mogą to być na przykład
naczyńka. Kiełkując, zarodniki zo-
stawiają produkt swojej czynności w postaci białej, woskopodobnej
substancji. Te zmiany patologiczne -w organizmie nazwano "białym
rakiem" (według naszej terminologii - skleroza). W miarę dalszego rozwoju
tego procesu gnijące masy jelit przyspieszają rozwój pleśni, która atakuje
stawy. Tak powstaje "szary rak" (według naszej terminologii - artretyzm).
Za jakiś czas zalegające w dużej ilości, przetworzone przez człowieka
produkty wypełniają "magazyn". Takie zmagazynowane, przetworzone
produkty nazywają "czarnym rakiem" (według naszej terminologii -
nowotwór), przeciwko któremu nie ma ochrony. "
W ten sposób został wskazany łańcuszek patologii - skleroza, artretyzm,
nowotwór, który bierze swój początek w jelicie grubym.
Oczyszczając jelito grube i wątrobę zobaczycie sami pleśń, która wyjdzie w
postaci czarnych strzępów. Zewnętrznym sygnałem powstawania pleśni "w
organizmie i patologicznych zmian błony śluzowej jelita jest tworzenie na
zębach czarnego nalotu. Po przeprowadzeniu porządku w jelicie i
dostatecznym zaopatrzeniu organizmu w witaminę A lub karoten nalot ten
zniknie samoistnie,
Człowiek prawie zawsze odczuwa brak witaminy A. Przy tym wolno, lecz
skutecznie następuje zwyrodnienie błony śluzowej jelita, zakłócone są
procesy jego odbudowy. Jest to jedna z przyczyn, dlaczego właśnie w
jelicie grubym powstają różnego rodzaju kolki, polipy i Bóg wie, co
jeszcze. Jednak zdrowie można przywrócić, o czym będzie mowa dalej.
Tworzenie ciepła w jelicie grubym
Poznamy jeszcze jedną funkcje jelita grubego, wykrytą niedawno przez
współczesną naukę, ale dobrze znaną mędrcom starożytnym.
Jelito grube jest swoistym piecem, który ogrzewa nie tylko wszystkie
organy jamy brzusznej, ale (poprzez krew) cały organizm. Cała warstwa
jelita jest największym zbiornikiem naczyń krwionośnych, a tym samym i
krwi.
W jaki sposób ten piec pracuje? "W trakcie realizacji genetycznego
programu rozwoju każdego organizmu na zewnątrz wydziela się dużo
energii. Okazuje się, że kurze jaja ogrzewają siebie samodzielnie, kwoka
musi jedynie utrzymywać tę niezmienną temperaturę.
To wszystko było wiadomo barci/o dawno w starożytnych Indiach,
Chinach, Japonii i Tybecie Część brzucha w okolicy pępka została nazwana
"Piec Hara", "Nabhipadma" (lotus pępka). Miejsce to odpowiada
elementowi "ogień" i siłom transformacji, zarówno w sensie fizycznym, jak
i psychicznym (trawienie, przyswajanie, przemiana substancji
nieorganicznych w organiczne, transformacja substancji organicznych w
energie psychiczne).
W świetle tego staje się zrozumiałe, dlaczego starożytni mędrcy nazywali
to miejsce "piecem", skąd powstaje tutaj element ognia, w jaki sposób
odbywa się transformacja substancji organicznych w energie psychiczne
(bioplazmę).
Łatwo jest przekonać się, że "cieplna" i "energetyczna" funkcje jelita mają
tak wielkie znaczenie dla energetyki organizmu.
"Odłączymy" jelito grube poprzez głodówkę. Mikroflora przestaje
pracować. "Piec" wygasa. Jest nam zimno, energia spada, tracimy siły.
Jeśli, jak twierdzą niektóre autorytety, głodówka jest pełnowartościowym
odżywianiem się kosztem wewnętrznych rezerw, dlaczego w takim razie
obniża się temperatura ciała i żywotność? Przecież główny cykl
energetyczny - trójkarboksylowych kwasów (cykl Krebsa) ma miejsce tak
przy głodówce, jak i w czasie jedzenia. Z tego by wynikało, że przy
głodówce (odżywianiu wewnętrznymi zapasami) miało by miejsce tylko
"zjadanie" samego siebie, bez utraty temperatury ciała i obniżania poziomu
energetycznego. W praktyce wygląda to inaczej. Drobnoustroje jelita
grubego również w trakcie swego rozwoju wydzielają energię w postaci
ciepła, które ogrzewa krew żylną oraz przylegające organy wewnętrzne.
Rys 4 - Jelito grube sprzyja ogrzewaniu krwi
Zatem nieprzypadkowo powstaje tak dużo drobnoustrojów - 17 milionów
na dobę! Wróćmy do rys. 2 i 4. Natura również nieprzypadkowo umieściła
jelito grube w taki sposób. Taka właśnie jego konfiguracja i
umiejscowienie sprzyjają najlepszemu ogrzewaniu organów jamy brzusznej
krwi i limfy. Tkanka tłuszczowa osłaniająca jelito tworzy swoistą izolację
cieplną zapobiegającą utracie ciepła poprzez brzuch i boki, z tyłu plecy z
mocną grupą mięśni i kości miednicy na dole tworzą konstrukcje nośną
tego "pieca", kierując ciepło razem ze stłumieniem krwi i limfy do góry.
Może to być jedna z przyczyn tego, że w pozycji pionowej tułowia są
mniejsze straty ciepła w postaci promieniowania cieplnego (które jest
skierowane do góry), niż w pozycji poziomej. Pozycja pionowa bardziej
sprzyja obiegowi krwi, limfy i energii przez kanały energetyczne.
Funkcja wytwarzania energii
Wokół każdej żywej istoty powstaje aura, która mówi o występowaniu w
organizmie bioplazmy. Mikroby również mają bioplazmę, która
naładowuje wodę i elektrolity, wchłaniane przez jelito. Elektrolity z kolei,
jak wiadomo, są jednym z najlepszych akumulatorów t przenosicieli
energii. Strumienie krwi i limfy roznoszą takie "naenergetyzowane"
elektrolity po całym organizmie, które z kolei oddają swój wysoki potencjał
energii wszystkim komórkom ciała, ciągle podładowując je oraz ciało.
Stąd staje się zrozumiałe, dlaczego przy racji dziennej 1000 kalorii, ale
zawierającej w jadłospisie żywe produkty roślinne (owoce, warzywa,
orzechy, kasze, przerośnięte ziarno) ludzie czują się znacznie lepiej, niż
zjadając 3000 i więcej kalorii dziennie "martwego" gotowanego jedzenia,
które nie żywi mikroflory, a zaledwie obciąża systemy wydalające,
pobierając dodatkową energię na odkażanie i wydalanie. Oto dlaczego
ludzie marzną, chociaż mają na sobie ciepłe rzeczy i tak szybko męczy ich
praca tak fizyczna, jak i umysłowa.
System stymulujący jelita grubego
Nasz organizm posiada szczególne systemy, które są stymulowane poprzez
różnorodne oddziaływanie środowiska zewnętrzne-
go Na przykład, poprzez pobudzenie mechaniczne podeszwy stóp stymulują
wszystkie ważne organy, drgania dźwiękowe stymulują szczególne miejsca na
małżowinie usznej, również związane z całym organizmem. Bodźce świetlne
poprzez tęczówkę również stymulują cały organizm, określone strefy na skórze
są związane z organami wewnętrznymi.

Rys 5 - System stymulujący jelita grubego


Jelito grube również posiada swój własny system, który stymuluje cały
organizm. Spójrzmy na rys. 5- Każdy odcinek jelita grubego stymuluje "swój"
organ. Stymulacja odbywa się w następujący sposób: uchyłek zostaje
wypełniony przetworzoną papką pokarmową, w której zaczynają gwałtownie
rozmnażać się mikroorganizmy, wydzielając energie w postaci bioplazmy,
która stymuluje ten odcinek, a poprzez niego związany z tym odcinkiem organ.
Jeśli dany odcinek jest zapchany przez złogi, kamienie kałowe, stymulacja nie
następuje, funkcje danego organu zaczynają powoli wygasać.
Z praktyki wiadomo, że najbardziej intensywnie osad tworzy się w miejscach
zgięć jelita grubego, gdzie przesuwanie mas kałowych zostaje zwolnione. Na
rys 6 przedstawiony jest "osad" i najczęściej spotykane choroby,
Ryj. 6 - "Osad" i najczęściej spotykane choroby
System oczyszczania jelita grubego
Dotykamy do bardzo "ważnego problemu, po zrozumieniu którego
przyswoimy podstawową prawdę - wszystkie choroby przychodzą poprzez
usta.
Nasz organizm posiada potężny i wielostopniowy system oczyszczania
(rys. 7). W jelicie grubym zostają unieszkodliwione i wyrzucone toksyny i
zbędne substancje odżywcze.
Następnym stadium oczyszczenia jest wątroba. Tu zostaje unie-
szkodliwione wszystko, co przynosi z grubego jelita krew. Jeśli wątroba nie
nadąża z unieszkodliwianiem potoku toksyn, przybywającego z jelita, krew
roznosi je dalej po całym organizmie W wątrobie toksyny wiążą się z
pewną substancją, z którą zostają one łatwo zrzucone na następny stopień -
nerki.
Nerki są wspomagane przez tkankę organizmu. Są to wiązadła, ścięgna,
ścianki naczyń. Te tkanki wchłaniają różnorodne zanieczyszczenia, by
krew zachowała czystość. Gdy zaś przydarzy się taka możliwość, zwracają
do krwi to, co •wchłonęły, a odpady zostają przez nerki wydalane na
zewnątrz.
O tym, jak wiele mogą wchłonąć tkanki łączne mogę opowiedzieć
następującą historię, którą usłyszałem od swego kolegi: "Przychodzi do
mnie matka i płacze' lekarze powiedzieli, że śmierć może nastąpić za
tydzień. Córka - 17 lat, piękna, niby zdrowa. Czy mogę w Czymkolwiek
pomóc? No cóż Wyczyściliśmy wątrobę Zaczęliśmy ogólne czyszczenie
organizmu - od głodówki. Otóż ta młoda piękność, ważąca 63 kg przeszła
28-dniowy cykl głodówki. Dostawała tylko wodę i lewatywy - 2 razy
dziennie. Codziennie wychodziła z niej fantastyczna ilość kału. "W
rezultacie schudła do 40 kg, A te 23 kg złogów znajdowało się u niej w
środku, wewnątrz komórek." Dodam, że wewnątrz komórek tkanki łącznej,
poprzez które żywią się inne robocze komórki. Tkanka tłuszczowa jest
również swoistym "magazynem" złogów, a ponieważ przemiana materii
jest tam bardzo słaba, zalegają one na dobre. Dalej, jeśli wszystkie te
kanary oczyszczenia zostały przepełnione, a ponadto jeśli spożywa się dużo
krochmalistego i tłustego jedzenia, które nie jest wyprowadzane przez
wyżej wymienione organy, w tym wypadku zostaje uruchomiony jeszcze
jeden kanał odprowadzania złogów przez organy, mające bezpośrednie
wyjście na zewnątrz.
Najpierw włącza się jama nosowo-gardłowa. Ona wyrzuca na zewnątrz
krochmaliste, tłuste i inne złogi w postaci flegmy. Stąd wszystkie nasze
ciągłe charkania i smarkania. Jeśli i ten kanał oczyszczający zostaje zbyt
obciążony, włączane są dodatkowe: zatoki, kanał słuchowy w uszach, u
kobiet - pochwa maciczna, ropieją oczy. Jeśli i to jest niewystarczające, lub
z jakiegoś powodu te kanały są zamknięte, włączają się 2 ostatnie - płuca i
skóra.
To, że w grubym jelicie występuje gnicie i inne zjawiska patologiczne z
powstawaniem szkodliwych gazów, można poznać po ciężkim, cuchnącym
zapachu z ust. Nie pomoże tu ani dezodorant, ani mycie zębów.
Pamiętajmy, że ciężki oddech stanowi skutek, a przyczyna leży w
przeciwnym kierunku. Oczyśćcie grube jelito, a zapach zniknie. Flegma
powstaje również w płucach. Wydzieliny krochmaliste i inne stanowią
wspaniały pokarm dla patogennych drobnoustrojów. Drobnoustroje te,
trafiając z powietrzem do płuc, znajdują tu idealne warunki, do
rozmnażania się - ciepło, wilgoć i pokarm. Produkty przetwarzania flegmy
przez drobnoustroje w postaci ropy wyciekają przez oskrzela, nosogardziel.
Toksyczne składniki ropy podrażniają błonę śluzową płuc, jamy
nosogardłowej ze wszystkimi wynikającymi stąd skutkami. Podobny jest
mechanizm rozwoju nadżerki pochwy, zapalenia środkowego i we-
wnętrznego ucha
Skóra sygnalizuje obciążenie organizmu złogami poprzez brzydkie
zapachy, wysypkę, pryszcze, różnego rodzaju egzemy. W zależności od
preferowanego odżywiania występują różne symptomy. Na przykład, od
mięsnego - cuchną nogi, krochmalistego z tłuszczem i cukrem - pojawiają
się pryszcze. W związku z nieprawidłowym łączeniem produktów mogą
powstawać czyraki.
Drożdże piwne, zalecane przy czyrakach, dzięki dużej zawartości witaminy
grupy B sprzyjają lepszemu przyswajaniu i trawieniu pożywienia To
pozwala na samym początku likwidować nieprawidłowości w procesie
przyswajania jedzenia. W rezultacie znika Zgnilizna, która w postaci ropy
wydziela się przez czyraki. Drożdże również normalizują środowisko jelita
grubego. Te właśnie mechanizmy leżą u podstawy uzdrawiającego
oddziaływania drożdży. Obniżenie ciepłodajnej funkcji jelita,
zanieczyszczenie organizmu złogami powoduje nagromadzenie flegmy. Na
przykład w gruczołach piersiowych u kobiet. Po pierwsze, tam jest
obniżona przemiana materii w porównaniu z całym organizmem. Po drugie,
zimne posiłki i chłodzące napoje wychładzają te miejsca, na skutek czego
powstają zatwardzenia tłuszczowej i krochmalnej flegmy, rozwija się
"cysta"
Mało ruchliwy tryb życia, praca na siedząco, gwałtownie hamuje
krwiobieg w miednicy - powstaje zastój krwi. Jest to druga przyczyna,
dlaczego właśnie tu gromadzi się flegma -u mężczyzn wokół prostaty, u
kobiet - w jajnikach.
Najbardziej szkodliwe produkty, wywołujące cystę piersi i jajników,
powiększenie prostaty, to lody, mrożona śmietanka, śmietana, zimne, tłuste
mleko. Jeśli spożywacie je często, to jak twierdzi Mikio Kuszi (specjalista
makrobiotyk) na pewno będziecie mieć cystę.
Dalej, w tej cyście przerastają zarodniki pleśni i powstaje rak, dający
rnetastazę. Sami go żywimy, pielęgnujemy, a potem dziwimy się - skąd?
Jeśli pierwszy łańcuszek patologii: skleroza - artretyzm - rak "wywodzi się
z brudnego jelita, to drugi - przeciążenie systemów 'wydalających -
skupiska flegmy - osłabienie ochronnych sił organizmu - rak, również
wywodzi się z brudnego jelita grubego.
Na zakończenie przytoczę fragment z książki "Sztuka wyleczenia samego
siebie naturalnymi środkami":
Doktor A. Posze pisze: "Zauważyłem, że kobiety chore na raka piersi w
9 wypadkach na 10 miały kłopoty z pracą jelita. Gdyby 10-15 lat przed
tym zostało przeprowadzone odpowiednie leczenie zapobiegawcze, nie
miały by one ani guzów piersi, ani raka w żadnej postaci."
Rys. 7 - System oczyszczania organizmu i jelito grube
1 - jelito grube, 2 - krew, 3 - wątroba, 4 - płuca, 5 - jama ustna i język, 6 - zatoki, 7 -
kanał słuchowy, 8 - przewód łzowy, 9 - zatoka czołowa, 10 - tkanka łączna,
11 - tkanka tłuszczowa, 12 - nerki, 13 - skóra, 14 - kobiece organy płciowe. Krew z
jelita grubego wpływa do •wątroby W przypadku, gdy wątroba nie nadąża z
neutralizowaniem (unieszkodliwieniem) toksyn postępujących z jelita grubego, krew
roznosi je po całym organizmie, gdzie są one akumulowane i wyprowadzane
(oznaczone strzałkami)

Oczyszczenie i odtworzenie funkcji jelita grubego


Zanim przejdę do opisu powrotu do zdrowia jelita grubego, podsumujmy
krótko, co trzeba odtworzyć i z jakiego powodu zachodzi rozregulowanie.
1. Odzyskać czystość jelita i znormalizować pH środowiska (niskokwaśny)
jelita.
Pozwoli to zlikwidować główne źródło zanieczyszczenia organizmu -
odciąży system oczyszczania.
Jelito zostaje zanieczyszczone na skutek nieprawidłowego łączenia
produktów żywnościowych, gotowanego i rafinowanego jedzenia,
nieprawidłowego picia i spożywania nienaturalnych napojów. Jedzenie
wywołujące obstrukcję: "wszystkie rodzaje mięsa, czekolada, kakao,
słodycze, biały cukier, krowie mleko, jajka, białe pieczywo, ciasta i tory.
Niedopuszczalne jest przyjmowanie pokarmu w ilościach 2-3 razy
przewyższających niezbędne ilości.
2. Odtworzyć perystaltykę i ścianki jelit.
Pozwoli to jelitu w sposób pełnowartościowy pełnić swoje funkcje, które
zostają zakłócone z powodu: rozciągania ścianek jelita przez kamienie
kałowe, powstawania "osadu", odżywiania produktami toksycznymi, braku
naturalnego pożywienia, deficytu witaminy A, używania środków
przeczyszczających.
3. Odbudować mikroflorę jelita grubego, przy tym;
a) normuje się pełnowartościowe odżywianie dzięki dodatkowym
substancjom odżywczym i witaminom, syntetyzowanym przez bakterie;
b) ureguluje się ciepłodajne i energotwórcze funkcje jelita, co doprowadzi
do unormowania się ogrzewania całego organizmu i wzrostu mocy ciała
bioplazmatycznego organizmu;
c) zajdzie normalizacja systemu stymulacyjnego jelita grubego, co uczyni
organizm bardziej zdolnym do życia;
d) unormalizuje się i wzrośnie moc systemu immunologicznego organizmu.
Zaburzenia mikroflory powstają z winy gotowanego, mieszanego,
rafinowanego, pozbawionego włókien pożywienia Zażywanie lekarstw,
zwłaszcza antybiotyków, obciąża i wypacza naszą mikroflorę.
Przygotowanie organizmu do oczyszczenia
Zanim rozpoczniemy oczyszczanie (dotyczy to każdego jego rodzaju),
należy przeprowadzić przygotowanie wstępne, które polega na
"zmiękczaniu" organizmu. Jest to pierwsza i podstawowa sprawa,
determinująca powodzenie oczyszczania. Na czym polega zmiękczenie?
Jest to przygotowanie, w trakcie którego toksyny i złogi zostają poruszone i
przesunięte ze swoich miejsc do organów wydalania. Zadanie procedury
oczyszczania sprowadzi się wówczas tylko do wyrzucenia na zewnątrz
wszystkiego, co się nagromadziło w organach wydalania.
Zmiękczenie można przeprowadzić na różne sposoby. Celem jest rozluźnić,
"wygrzać, maksymalnie nawilżyć cały organizm. Można to osiągnąć
chodząc do sauny, łaźni parowej lub biorąc gorące kąpiele. Dla osób
starszych lepsza jest gorąca kąpiel, dla młodych - łaźnia parowa. Osobom
odwodnionym, szczupłym zalecałbym gorące kąpiele, otyłym - saunę. Czas
trwania takiego zabiegu - od 5 do 25 minut, z obowiązkowym chłodnym
lub zimnym prysznicem na końcu. Najważniejsze to poczuć po takim
zabiegu, że ciało jest rozluźnione i rozgrzane. Zabiegów takich powinno
być od 3 do 5, a w niektórych przypadkach nawet więcej, zależy od stopnia
zanieczyszczenia organizmu i od natury wyprowadzanych złogów. Zabiegi
stosować należy codziennie lub co drugi dzień, w zależności od możliwości
i indywidualnej wytrzymałości na ciepło. Znakomicie sprzyja zmiękczeniu
organizmu zjadanie rano na czczo 20 g roztopionego masła, jak również
mały masaż całego ciała z wcieraniem masła, po czyni ciepły prysznic
wodny. Ale pamiętajmy - dla osób otyłych z tłustą cerą i nadmiarem
flegmy to się nie nadaje. Lepsze dla nich będzie krótkie bieganie, które
zagrzeje cały organizm, poprawi krążenie i wydalenie złogów przez skórę.
Oczyszczanie za pomocą lewatyw
Po zmiękczających zabiegach można rozpocząć oczyszczanie jelita
grubego. Leczenie każdej choroby powinno zaczynać się od
oczyszczenia właśnie jelita grubego. Najprostszy, najbardziej skuteczny i
dostępny sposób oczyszczania jelita grubego to są lewatywy. Zgodnie ze
źródłami starożytnej medycyny - Ajurwedą i Czżud-szi - lewatywy pomagają
pozbyć się 80 % chorób. Potraktujcie ten zabieg z całą powagą.
Za podstawę zwykle bierzemy -wodę, która w sposób mechaniczny wypłukuje
zawartość jelita. Ale "przywarte" do ścianek kamienie kałowe zostaną Zwykle
do wody dodaje się sok cytrynowy (lub roztwór kwasu cytrynowego), ocet
jabłkowy i inne anty-septyki i zioła (rumianek, jaskółcze ziele itp,). Substancje
te, częściowo normalizując środowisko kwaśne jelita, oddziaływają fatalnie na
skład mikroflory, niszcząc potrzebne i niepotrzebne mikroorganizmy, a nawet
oddziały wuja niekorzystnie na błonę śluzową. Na przykład, jaskółcze ziele
mocno ją wysusza.
Nasuwają się następujące wnioski-
Po pierwsze, musimy szukać substancji, która oderwałaby "osad",
po drugie - składniki tej substancji powinny normalizować pH środowiska
wewnętrznego oraz wybiórczo osłabiać chorobotwórczą mikroflorę, nie
niszcząc potrzebnej,
po trzecie - nie powinny one podrażniać błony śluzowej jelita
Przyroda dysponuje taką idealną substancją, więcej - wytwarza ją nasz
organizm. Jest to właśnie mocz człowieka. Uryna odpowiada wszystkim
naszym wymaganiom.
Po pierwsze, ona nie tylko przemywa jelito grube, ale z powodu większej
koncentracji soli, niż w plazmie krwi (różnica dochodzi do 150 razy), dzięki
osmozie "wysysa" wodę ze ścianek jelita oraz otaczającej go przestrzeni, co
powoduje nie tylko "odkwaszenie", ale i odrywanie osadu, kamieni kałowych i
flegmy z jamy brzusznej!
Po drugie - uryna ma pH środowiska kwaśnego, przy czym w koncentracji
najbardziej korzystnej dla organizmu. A zatem nie istnieje niebezpieczeństwo
przedawkowania. W związku z tym, że jest ona wytwarzana przez nasz
organizm, oddziaływuje wybiórczo na "wszystko, co jest związane z patologią,
nie niszcząc zdrowego. W ten sposób bezpiecznie i w pełni zostają
przywrócone niezbędne środowisko i mikroflora jelita grubego. Uryna,
zwłaszcza własna, nie jest w stanie nic podrażnić w organizmie. Odwrotnie, li-
kwiduje i leczy podrażnienia. Uryna posiada własne antyseptyki,
hormony, witaminy, substancje białkowe - najlepszych odnowicieli błony
śluzowej każdej części organizmu! Dla lewatywy można wykorzystywać
mocz własny, jak również zdrowych ludzi, zwłaszcza dzieci tej samej płci.
Zabieg ten został przeze mnie udoskonalony, wielokrotnie powiększając
jego efekt. Należy zebrać około dwóch litrów uryny i gotować bez
przykrycia w emaliowanym naczyniu do czasu, aż zostanie 500 gramów.
Otrzymamy wprost rewelacyjną substancję, która różni się niesamowicie
od wszystkich płynów naszego organizmu. Po zrobieniu takiej lewatywy
może wyjść Tyle "dobrych rzeczy", których istnienia w naszym organizmie
nawet nie podejrzewaliśmy. Wtedy każdy doceni niespodziewaną moc tej
substancji. W czym sekret?
+ Sama woda staje się inna, uzyskuje superstrukturę. Zostają najbardziej
stale, "żaroodporne" płynne kryształy, które według ostatnich badań
niesamowicie uodparniają nasz organizm na wszelkiego rodzaju
niekorzystne oddziaływanie.
* Zawartość soli w takiej urynie może wzrastać do 600 razy! Jest to
niezwykła moc, która nie tylko "pompuje" wodę z organizmu, ale z
powodu silnego, gorzkiego smaku odrywa polipy grubego jelita. Zachodzi
stymulacja ścianki jelita, pojawia się perystaltyka. Po 1-2 lewatywach
zostają wytępione pasożyty. A przy tym nie cierpi korzystna mikroflora.
* Chociaż w trakcie oddziaływania termicznego w takiej urynie zostają
zniszczone wszystkie substancje organiczne, powstają nowe -
nieorganiczne, niebiałkowe, które są wielokrotnie silniejsze od hormonów,
witamin itp.
W rezultacie, po takich lewatywach szybko dochodzą do normy pH i
mikroflora, zdrowieje błona śluzowa, perystaltyka, zanikają hemoroidy,
polipy, kolki. To jeszcze nie wszystko. Z powodu zdolności do "nasycania"
uryna wciąga do jelita płyn z całej jamy brzusznej, unosząc ze sobą śluz
(można pozbyć się go tylko stosując długie okresy głodówki), który osiadł
w nerkach, trzustce, w ściankach pęcherza, organach płciowych itp. i
hamuje ich czynność. Uwolniwszy się od śluzu, organy odradzają się - sami
się o tym przekonacie.
Wzmacniają się mięśnie okolicy pachwiny, które śluz znacznie osłabia.
Uważam to za jedną z głównych przyczyn powstawania przepukliny.
Odciążone są wszystkie organy, wydzielania, zwłaszcza nosogardzieli.
Mnóstwo ludzi stosowało już te lewatywy i przekonało się o ich ogromnej
skuteczności.
1. Środki ostrożności, chociaż nieduże, trzeba jednak zachować.
Przy mocnym porażeniu błony śluzowej jelita grubego, na przykład przy kolce
wrzodowej, odparowana uryna będzie na początku powodować bóle. jak przy
oparzeniu. W tym wypadku, lepsza będzie lewatywa ze zwykłą uryną. Ból
wskazuje na to, że wszystko co niepotrzebne, zostaje odrzucone, a chore
miejsce poddaje się leczeniu. Niedługo powstanie nowa tkanka i bóle znikną.
Chcę podkreślić, że niekoniecznie należy zaczynać od odparowanej do 1/4
początkowej objętości uryny. Zacząć lepiej od zwykłej. Potem odparowujcie ją
do 1/2 i dopiero potem do 1/4. Dalej odparowywać nie trzeba, ponieważ
struktura wody z najbardziej energetycznej przemieni się w zwyczajne mydło i
efekt zniknie.
2. Organizm może gwałtownie odreagować na podwyższoną
energetykę takiej lewatywy.
Lewatywa wyrównuje zachwianie energetyki w organizmie. Ci, którzy mają z
tym poważne problemy, mocniej odreagują. Może wystąpić złe samopoczucie.
Ale powoli wszystko wróci do normy.
A jak wygląda techniczna strona tego zabiegu? Jeśli będziecie stosować
lewatywę ze zwykłej uryny (radzę zacząć właśnie od niej), trzeba wziąć jej
około l litra, jeśli z odparowanej - do 1/4 litra. Zaczynajcie od 100-150 g,
stopniowo doprowadzając do 500. Jeśli zaś przeszkadza poczucie obrzydzenia,
można stosować słoną wodę (2 łyżki soli na I litr wody). W pierwszym
wypadku (gdy stosujemy zwykłą urynę) używamy wlew doodbytniczy
syfonowy, w drugim - zwykłej gruszki.
Sposób użycia wlewu jest następujący: nalewamy do pojemnika urynę i
wieszamy go na wysokości nie większej niż 1,5 metra nad podłogą. Zaciskamy
rurkę (lub zakręcamy kranik) Przyjmujemy pozycję klęczącą (miednica
powinna być wyżej ramion), wprowadzamy rurkę do odbytu na głębokość 25-
50 milimetrów. Stopniowo wpuszczamy płyn do jelita.
Zastrzeżenie: gdy jelito grube jest przepełnione kamieniami kałowymi, płyn
może wylewać się z powrotem lub rozpychać małą wolną przestrzeń
wywołując bóle. Zęby temu zapobiec, kontrolu-
jemy wlew, zaciskając rurkę lub przykręcając kranik. Oddychać przy tym
należy wolno, głęboko, wypinając brzuch na wdechu i wciągając na
wydechu. Gdy jelito zostanie oczyszczone, 2 litry płynu wchodzą do środka
łatwo i swobodnie w ciągu 30-40 sekund. Po tym, jak płyn wszedł,
kładziemy się na plecy i podnosimy miednicę. Dobrze jest wykonać stójkę
na ramionach (tzw. "świecę") lub umieścić nogi za głową ("pług"). W
takiej pozycji przebywamy 30-60 sekund. Dodatkowo możemy wciągać
brzuch. Dzięki temu płyn poprzez okrężnice zstępującą przeniknie do
okrężnicy poprzecznej. Potem ostrożnie kładziemy się na plecach i
przewracamy na prawy bok. Płyn z okrężnicy poprzecznej przedostaje się
do trudno dostępnej części wstępującej i do ślepej kiszki. Właśnie taka
technika pozwala przemyć dokładnie całe jelito grube. Nie zapominajcie o
tych niuansach. One zostały sprawdzone w praktyce. W przeciwnym razie
zostanie oczyszczona tylko część jelita, pozostawiając patologię - ogniwo
przyszłych chorób w początkowym stadium - ślepej kiszce.
Zabieg można przeprowadzać po opróżnieniu jelita grubego w dowolnym,
wygodnym dla nas czasie, ale starożytni uzdrawiacze zalecają czynić to o
zachodzie słońca.
Jak długo należy wykonywać lewatywę? Uzdrowiciele starożytni radzą
- od zachodu słońca do zmierzchu. Uważani, że wystarczy poleżeć na
plecach lub prawym boku 5-15 minut, jeśli nie występuje silne parcie.
Potem można wstać i pochodzić. Gdy wystąpi parcie, można iść do
toalety. Zaletą lewatyw z uryny jest to, że one przebywają w
organizmie tyle, ile potrzeba. Na początku parcia po nich są gwałtowne
i mocne, a później okresy oczekiwania na parcie tym dłuższe, im czy-
stsze staje się jelito. Dlatego nie denerwujcie się, organizm sam wie,
kiedy ją wypuszczać. Wszystko odbywa się pod jego ścisłą kontrolą.
Cykl stosowania lewatyw z uryny jest następujący: jednolitrowe -
codziennie, przez tydzień. W drugim tygodniu stosujcie je co drugi dzień,
w trzecim - co 2 dni, w czwartym - co 3 dni, w piątym - jeden raz w
tygodniu. Dalej można kontynuować raz co 1-2 tygodnie. Cykl ten należy
powtarzać 2-3 razy w roku, w czasie wiosennego i jesiennego przesilenia,
oraz (zwłaszcza ciepłe) - w styczniu - lutym
Cykl z odparowaną uryną wygląda następująco' zaczynamy od 100 g,
zwiększając co drugi dzień dawkę jeszcze o 100 g. Gdy dojdziemy do 500
g, robimy 2-4 takich lewatyw, a potem co drugi dzień zmniejszamy dawkę
o 100 g, dopóki nie dojdziemy do 100 g jednorazowo. Dalej można robić
100-150 gramową lewatywę raz na 1-2 tygodnie.
Powtórzcie ten cykl podobnie, jak poprzedni, w tym samym czasie.
Oto kilka przykładów zastosowania lewatyw z uryny:
Polipy w jelicie grubym
Osobiście przez wiele lat cierpiałem z powodu polipów. Wypróbowałem
przeróżne lewatywy, bez skutku. Po pierwszych dwóch - trzech
lewatywach z odparowanej do 1/4 uryny zaczęły wychodzić polipy. Przy
tym nie miałem żadnych nieprzyjemnych efektów.
Zaparcia, pasożyty, utrata apetytu, bóle głowy
Przyszedł do mnie 70-letni mężczyzna, który miał te dolegliwości. Po
przeczytaniu mojej książki o urynoterapii zrobił sobie 2-3 mikro-lewatywy
z odparowanej do 1/4 uryny. Dosłownie natychmiast wyszło z niego kilka
tasiemców, gesty meduzopodobny śluz Po czym jelita zaczęły pracować,
pojawił się apetyt, zniknął stały, przewlekły ból głowy.
Uwolnienie od śluzu w jamie brzusznej
Przekonałem się również na własnym przykładzie. Zniknęły symptomy
przepukliny (bóle w kroczu przy gwałtownym podniesieniu 10-20 kg),
wzrosła wrażliwość w czasie aktu płciowego i w ogóle potencja płciowa
została uaktywniona, przestał wydzielać się śluz z nosa, zniknęło
przewlekłe zapalenie jelita grubego.
Można przytaczać mnóstwo przykładów zdumiewającego efektu lewatyw z
uryny. Lecz jeśli z jakichś powodów wam to nie odpowiada, można
zastosować zwykłe, o wiele mniej efektywne: z solą. kwasem cytrynowym
(l łyżeczka kwasu na 2 l wody), z 4-6 % octem jabłkowym (2-3 łyżki na 2 l
wody) według schematu, jak dla zwykłej uryny.
A teraz chcę powiedzieć o ciekawym rodzaju lewatyw, zalecanych przez
Ajurwedę i Czżud-szi. Szczególnie dobre te lewatywy są dla tych, których
organizm ma tendencję do odwodnienia i marznięcia (ciągle marzną ręce i
nogi). To często występuje u ludzi o szczupłej budowie ciała, z suchą,
łuszczącą się cerą, ciągle marznących. Szczególną ulgę przynoszą te
lewatywy o chłodnej, suchej porze roku, która bardzo tych ludzi
wyczerpuje.
Zewnętrznym symptomem odwodnienia i wychłodzenia organizmu
(zgodnie z Ajurwedą) są zaburzenia typu "wiatr", które przejawiają się
następująco: powstawanie gazów, zaparcia, "owczy" kał, bóle w krzyżu,
stawach biodrowych, przedłużone menstruacje, sucha i łuszcząca się cera,
spadek sil, zmniejszenie wagi. Jeśli takie symptomy występują, zwłaszcza
o suchej i zimnej porze roku, stosując następujące lewatywy codziennie lub
co drugi dzień, stopniowo się ich pozbędziemy:
100 g zwykłego mleka rozgrzewamy z 20 g roztopionego masła. Lewatywa
powinna być ciepła, ale nie gorąca. Robić ją zalecano o zachodzie słońca.
Zazwyczaj organizm sam trzyma tę mieszankę tyle, ile potrzeba. W
rezultacie tego zabiegu, substancja przebywająca na poziomie kwantowym,
wywołująca w organizmie suchość i chłód, zostaje pochłonięta i
zneutralizowana. Wilgoć mleka neutralizuje suchość i twardość, masło je
zmiękcza, chłód zaś zostaje zneutralizowany przez ciepło, które mleko mia-
ło i które pojawiło się w trakcie jego kiszenia. Z reguły po 2-3 takich
lewatywach stolec staje się miękki i lekki. Można wypróbować kilka
składników i wybrać najbardziej odpowiedni dla siebie. Osoby otyłe
powinny pamiętać, że takie lewatywy mogą przyczynić się do
powiększenia flegmy w ich organizmie. Dlatego stosować je radzę z
umiarem.
Skład: mleko (100 gramów), masło (20 g) - przeciw zaparciom, owczemu
stolcowi, gazom, wysuszaniu i odwodnieniu organizmu.
Drugi skład: mleko i masło jak w wersji pierwszej, dodać szczyptę imbiru
lub pieprzu (czarnego lub czerwonego). Ten skład ma takie oddziaływanie,
jak pierwszy, ale dodatkowo zmniejsza flegmę w organizmie. Z tego
powodu polecam go osobom z problemem nadwagi.
Trzeci skład: podstawa jak w pierwszym, oraz 1/2 łyżeczki do herbaty
soli. Wzmacnia to oddziaływanie składu pierwszego.
Czwarty skład: podstawa jak w pierwszym, oraz 1/2 lub cała łyżka
mocnego wywaru z piołunu lub 1/2 łyżeczki do herbaty soku z czosnku.
Ma wpływ zbawienny przy kłopotach z woreczkiem żółciowym.
Zamiast mleka można zastosować wywar z mięsa (zwłaszcza z baraniny)
lub kości.
A więc, macie Państwo pole do popisu, Próbujcie, szukajcie i wracajcie do
zdrowia.
Po tym, jak grube jelito zostało oczyszczone, można jeden raz na 2-3
tygodnie (można i raz na kwartał) stosować idealną metodę przemywania
całego układu trawiennego - Szankh Prakszalanę.
Szankh Prakszalana
Szankh Prakszalana lub Warisara oznacza "Gest muszli", ponieważ woda
przechodzi przez kanał trawienny podobnie jak poprzez pustą muszlę.
"Woda wchłaniana przez usta przechodzi przez żołądek, a potem,
prowadzona prostymi ruchami, przechodzi przez całe jelito. Ćwiczenie
powtarza się do momentu, gdy woda zacznie wychodzić z jelita tak
przezroczysta, jak na wejściu.
Przygotowanie
Podgrzać wodę do temperatury ciała, dodać sól (5-6 g na l litr, czyli
nieduża, płaska łyżka stołowa). Woda musi być słona, ponieważ bez soli
zostałaby pochłonięta na zasadzie osmozy przez błonę śluzową i
wyprowadzona w postaci moczu, a nie przez odbyt. Gdyby woda wydawała
się za słona, koncentrację soli można zmniejszyć.
Wykonanie
Najbardziej korzystną porą jest ranek, na czczo. Cały zabieg zajmuje
godzinę - półtorej, a w miarę opanowania 45-60 minut. Oto schemat
całkowitego przejścia wody przez kanał trawienny.
1. Wypić szklankę słonej wody.
2. Wykonać odpowiednie ruchy (rys. 8)
3. Ponownie wypić szklankę słonej wody i powtórzyć zestaw ćwiczeń. W
czasie wykonywania tych ruchów, woda wolno będzie przechodzić przez
jelito, nie powodując mdłości.
4. Powtarzać picie i ćwiczenia do tego czasu, aż wypijecie 6 szklanek, po
czym należy udać się do toalety.
Zazwyczaj pierwsze wypróżnienie zachodzi prawie natychmiast. Jeśli
nawet w ciągu 5 minut ono nie nastąpi, należy powtórzyć ćwiczenia już bez
picia wody. Jeśli i to nie poskutkuje, trzeba będzie

Rys. 8 - Ćwiczenie wspomagające przejście słonej wody przez przewód pokarmowy

zastosować zwykły środek - lewatywę. Po tym pierwszym wypróżnieniu


należy znów wypić szklankę wody i wykonać ćwiczenia, wrócić do toalety.
Powtarzać te czynności do czasu, aż wychodząca woda będzie
przeroczysta. W zależności od zanieczyszczenia jelita, trzeba będzie wypić
10-14 szklanek. Potem można wypić 3 szklanki niesolonej wody i wykonać
Wamana - Dxoyu (włożyć 2 palce do gardła, by spowodować wymioty).
Odłączy to "syfon" i całkowicie opróżni żołądek.
Ćwiczenie pierwsze
Pozycja wyjściowa: stojąc, stopy rozstawione na odległość około 30 cm,
palce rąk splecione. Podnieść ręce nad głową, dłońmi do góry.
Wyprostować plecy. Oddychać spokojnie.
Nie ruszając górną częścią tułowia, schylić się wolno, nie zatrzymując się
w pozycji końcowej wyprostować się i natychmiast wychylić się w prawo.
Powtórzyć to 4 razy, czyli wykonać 8 skłonów, co powinno trwać około 10
sekund. To ćwiczenie otwiera od-dźwiernik żołądka, przepuszczając przy
każdym skłonie część wo-cły z żołądka, która przedostaje się do
dwunastnicy.
Ćwiczenie drugie
Ćwiczenie to przemieszcza wodę w jelitach cienkich. Pozycja wyjściowa
taka sama, czyli nogi rozstawione. Wyciągnąć horyzontalnie prawą rękę,
lewą zgiąć w taki sposób, by palec wskazujący i kciuk dotykały prawego
obojczyka. Odwracamy tułów, odchylając wyciągniętą rękę za siebie jak
najdalej. Patrzeć na końce palców. Nie zatrzymując się w końcowym
punkcie zwrotu, wracamy do pozycji wyjściowej i powtarzamy to samo w
drugą stronę. Powtarzamy ten podwójny ruch 4 razy (ćwiczenie trwa 10
sęk.).
Ćwiczenie trzecie
Woda w dalszym ciągu przedostaje się do jelita cienkiego dzięki
następującemu ćwiczeniu: wykonujemy wariant "Kobry". Tylko duże palce
stóp i dłoni dotykają podłogi, biodra znajdują się nad podłogą. Stopy
rozsunięte na około 30 cm. Odwracamy głowę i tułów, dopóki nie
zobaczymy przeciwnej pięty (czyli, gdy odwracamy się w prawo, patrzymy
na lewą piętę). Nie zatrzymując się w końcowej pozycji, wracamy do
pozycji wyjściowej i powtarzamy to samo w drugą stronę. Powtórzyć 4
razy te 2 ruchy. Czas: 10-15 sęk.
Ćwiczenie czwarte
Musimy wprowadzić do grubego jelita wodę, która już doszła do końca
jelita cienkiego. Umożliwia to ćwiczenie 4. Jest to najbardziej
skomplikowane ćwiczenie z całego zestawu, ale wykonać go może każdy
za wyjątkiem osób cierpiących na schorzenie kolana lub łękotki. Te osoby
mogą uciec się do wariantu opisanego niżej
Ćwiczenie wykonuje się w taki sposób:
a) kucnąć, stopy są rozstawione na około 30 cm., pięty znajdują się po
wewnętrznej stronie bioder. Dłonie leżą na kolanach.
b) obrócić tułów. Lewe kolano umieścić na podłodze przed przeciwległą
stopą. Dłonie na przemian popychają prawe biodro do lewego boku i lewe
biodro do prawego boku. aby przycisnąć połowę brzucha i nacisnąć na
grube jelito, Patrzeć za siebie, by zwiększyć obrót tułowia i nacisnąć na
brzuch
Jeśli w poprzednich ćwiczeniach kierunek ruchu był obojętny, w tym
ćwiczeniu lepiej jest na początku naciskać na prawą stronę brzucha. Jak we
wszystkich poprzednich ćwiczeniach, czas wykonania - 15 sęk.
Wariant ćwiczenia
Jest wersja Ardha-matsyendrasany - asany ze skrętem, W tym wypadku
stopa umieszczona przy wewnętrznej stronie uda, bark odchylony tak
daleko, jak to możliwe do zgiętego kolana. Bark jest lekko odchylony do
tyłu. Ręce są oparte o zgięte kolano, które służy jako dźwignia do
przekręcania kręgosłupa i przyciskania uda do dolnej części brzucha.
Jeśli po wypiciu 4 szklanek powstanie uczucie przepełnienia żołądka,
wystąpią mdłości, będzie to świadczyło, że oddźwiernik żołądka (klapa
pomiędzy żołądkiem a dwunastnicą) nie otworzył się tak, jak należy. W
tym wypadku trzeba powtórzyć zestaw ćwiczeń 2 lub 3 razy bez picia
wody. Ustanie mdłości zasygnalizuje, iż przejście zostało otwarte. Jak tylko
syfon zacznie funkcjonować, będziemy mogli bez żadnych komplikacji
kontynuować zabieg. Może też tak się stać, że powstałe w procesie
fermentacji produktów gazy uniemożliwiają uruchomienie syfonu. W tym
wypadku wystarczy nacisnąć rękami na brzuch lub wykonać świecę.
W skrajnym przypadku, gdy woda wciąż pozostaje w żołądku, zostają dwa
wyjścia wywołać odruch wymiotny, łaskocząc podstawę języka dwoma
palcami prawej ręki. Ulga nastąpi natychmiast.
Drugie wyjście to nie czynić nic. Woda wydali się sama w postaci moczu.
Po tych ćwiczeniach należy odpocząć i zjeść.
Pierwszy posiłek
Po Szankh Prakszalanie należy wypełnić następujące zalecenia. Jeść nie
wcześniej niż 30 minut po ćwiczeniach i nie później niż jedna godzina.
Zabronione jest zostawiać układ trawienny bez pokarmu dłużej niż
godzinę.
Pierwszy posiłek składa się z dobrze rozgotowanego ryżu. Można dodać
dobrze rozgotowaną marchew. Z tym trzeba zjeść 40 g masła. Ryż można
zastąpić gotowaną pszenicą, owsem itd.
Uwaga! Ryżu nie wolno gotować na mleku, W ciągu 14 godzin po
ćwiczeniach nie wolno pić mleka ani kefiru. Oprócz tego zabronione są
kwaśne produkty i napoje, owoce i surowe warzywa. Pieczywo
wprowadzamy dopiero przy drugim posiłku. Po 24 godzinach wracamy do
normalnego trybu odżywiania, unikając jednak przejadania się i
ograniczając spożycie mięsa.
Picie
Pochłonięcie tak dużej ilości słonej wody przyciągnie do jelit, z powodu
znacznej osmozy, część płynu z krwi. A zatem, płynna część krwi pójdzie
w kierunku przeciwnym zwykłemu wchłanianiu, przeczyszczając kosmki
jelitowe. To właśnie czyni Szankh Prakszalanę unikalną. Nie znam żadnego
systemu oczyszczania, który czyścił by nasze kosmki jelitowe - ten
uniwersalny, porowaty katalizator, od którego efektywności głównie zależy
przyswajanie pokarmu.
Jest całkowicie zrozumiałe, że może pojawić się uczucie pragnienia. Można
napić się dopiero w czasie pierwszego posiłku. W przeciwnym razie
będziemy w dalszym ciągu "karmić" syfon, czyli chodzić do toalety. W
czasie pierwszego posiłku i po nim możemy pić wodę lub słabą herbatę.
Stolec pojawi się po 24 lub 36 godzinach, będzie kołom złocistego, żółtego
i bez zapachu, jak niemowlęcy.
Osoby cierpiące na zaparcia mogą robić Szankh Prakszalanę co tydzień, ale
tylko z 6 szklankami wody. Jest to najlepszy sposób na zmuszanie jelit do
prawidłowej pracy.
Korzystne oddziaływanie
Oprócz tego, że dzięki tej metodzie oczyścimy kanał trawienny,
zauważymy zmiany zewnętrzne. Pojawi się świeży oddech, dobry
sen, z ciała i twarzy zniknie wysypka. Stolec zmieni kolor - świadczy to o
tonizacji wątroby i trzustki.
Przypadki słabych form cukrzycy zostawały wyleczone po dwu-
miesięcznych kuracjach Szankh Prakszalany, robionej co 2 dni, w
połączeniu z odpowiednią dietą. Prawdopodobnie wysepki Langergansa
znajdujące się w trzustce, wydzielają więcej insuliny pod wpływem ogólnej
stymulacji tego gruczołu. Oczyszczenie układu trawiennego pociąga za
sobą prawidłowe przyswojenie pożywienia i zmusza chudych do tycia, a do
odchudzania się tych, którzy powinni zrzucić wagę.
Przeciwskazania
Jest ich niewiele. Chorzy na wrzody żołądka nie mogą, naturalnie,
zastosować Szankh Prakszalany. To dotyczy również dezynterii, chorób
układu trawiennego, rozwolnienia, ostrej kolki, ostrego zapalenia wyrostka
robaczkowego, a tym bardziej takich poważnych chorób jak gruźlica jelit i
rak.
Szankh Prakszalana jest rzeczą wspaniałą, przekonałem się na "własnej
skórze". By szybciej przyswoić tę metodę, na początku można ją
praktykować co 2 tygodnie.
Żywienie oczyszczające
Wielki dietolog Poi Bregg odkrył efektywny sposób na przywrócenie
czystości jelita grubego - głodowanie. Głodowanie raz w tygodniu w ciągu
24-36 godzin umożliwia zdobycie dodatkowej energii, która zwykle zostaje
wydatkowana na trawienie i przyswajanie pokarmu. W tym czasie
kamienie kałowe zaczynają "odchodzić" od ścianki jelita. Pierwszy posiłek
po takim głodowaniu to surówka z marchwi i kapusty bez oleju i przypraw.
Służy ona za swoistą miotełkę, która odrywa i wyrzuca "osad",
Odbudowa ścianek i nerwów jelita grubego
Oto co mówi na ten temat doktor Uoker "Na podstawie własnego
doświadczenia twierdzę, że jelito grube w żadnym wypadku nie potrafi
normalnie rozwijać się i funkcjonować, jeśli człowiek odżywia się
przeważnie produktami gotowanymi lub przetworzonymi Z tego powodu
znaleźć człowieka z idealnie zdrowym jelitem jest prawie niemożliwe. Przy
złym samopoczuciu przede wszystkim trzeba zafundować sobie przemy-
wanie grubego jelita. Po czym świeże soki z warzyw dokończą proces
regeneracji, Ustalone zostało, że najlepszą odżywką jest mieszanka soków
z marchewki i szpinaku. Mieszanka ta zasila nerwy i mięśnie grubego i
cienkiego jelita".
Odrobinę mniej skuteczny jest sok z marchwi, buraka, ogórka. Jeśli brakuje
innych składników, to zostaje sok z samej marchewki - nie mniej niż 500 g
dziennie.
Wprowadzenie do żywienia niezbędnej ilości produktów bogatych w
błonnik - owoców, warzyw, ziaren normalizuje i poprawia pracę jelita
grubego, nie mówiąc już o działaniu przeczyszczającym dzięki temu, że
wypełnia dużą przestrzeń w jelicie, wzmacniając tym funkcję ruchową
jelita grubego. Błonnik dobrze absorbuje żółć, która pobudza ścianki jelita
grubego, stymulując perystaltykę, co również sprzyja normalnemu
wypróżnianiu.
Mocno wpływają na perystaltykę figi, śliwki, winogrona, suszone owoce.
W jelicie pęcznieją i zwiększają swą objętość.
Skutecznym środkiem przeczyszczającym jest marchew, burak, surówki ze
świeżej kapusty. Biała kapusta posiada dużo błonnika, jest pomocna przy
zaparciach, ale nie jest zalecana w przypadku występowania kolki.
Oprócz wspomnianych wyjątkowo "silnych'' produktów, pod tym
względem dobre są również: arbuzy, melony, miód, masło roślinne, ciemne
pieczywo.
Rewelacyjna pod tym względem jest również pszenica.
Niektórzy po spożyciu "wielkiej ilości owoców i warzyw narzekają na
powstawanie wzdęć i gazów. Najwięcej gazów tworzy się po jedzeniu
grochu, fasoli, cebuli, kapusty i buraka, lecz właśnie one sprzyjają
oczyszczaniu. Powstawanie gazów w jelitach tłumaczy się tym, że
aktywne elementy, które wchodzą w skład owoców i warzyw, zwłaszcza
siarka i chlor, poprzez reakcję chemiczną rozkładają zgromadzone w
jelitach produkty gnicia, osad. Szczególnie cenny pod tym względem
jest sok 2 białej kapusty z dużą zawartością siarki i chloru, oczyszcza-
jących błonę śluzową żołądka i jelit.
A oto następny test na stopień zanieczyszczenia ścianek jelita grubego i
stanu toksycznego całego układu trawiennego. Gdy po piciu soku z kapusty
męczą was gazy lub inne nieprzyjemne odczucia, wskazuje to na znaczny
poziom toksykacji.
Przyzwyczajać się do picia soku z surowej kapusty należy stopniowo.
Najpierw pijemy pół na pół z marchewką. Potem stopniowo zmniejszamy
zawartość soku z marchwi. Jak mawiał dr Uoker, 300 g świeżego soku z
kapusty dziennie może dostarczyć niezbędnej ilości żywego, organicznego
pożywienia, którego nie otrzymamy z 50 kg kapusty gotowanej lub
konserwowanej.
Gazy powstają przy nieprawidłowym łączeniu produktów, na przykład
grochu z pieczywem, fasoli z mięsem itd. Lepiej takie "wydzielające gazy"
produkty jadać osobno, po zjedzeniu surówki. Płyny, w tym soki, pić przed
jedzeniem. Przy takim odżywianiu nie powstaje "osad" i znikną gazy.
Produkty roślinne wywołują w jelitach fermentację, ale nie mogą w nich
rozkładać się, ponieważ wyprowadza je z organizmu ich własna
kwasowość, z lekka rozwalniając stolec. Stymuluje to pracę jelit i
oczyszcza je w sposób naturalny.
Na większe wzdęcia dobre są herbatki z rumianku i nasion kopru.
O uregulowaniu stolca sporo mówił Swami Sziwananda. Zaproponowany
przez niego zestaw asan i ćwiczeń jogicznych daje zdrowie, siłę i długie
życie.
1. Utthita szirsza ekapada czakrasana
Położyć się na plecach, ręce wyciągnięte wzdłuż ciała. Unieść głowę,
zginając kolejno nogi w kolanach, wykonujemy ruch jazdy na rowerze.
Kolana podnosimy do wysokości klatki piersiowej. Głowa zostaje
uniesiona. Jeśli wystąpi zmęczenie, odpocząć. Powtórzyć jeden lub dwa
razy. Ćwiczenie likwiduje wady pośladków, talii, brzucha, pleców, nóg,
kolan, stóp. Oczyszcza spermę, likwiduje nocne polucje. Oczyszcza krew,
wypędza robaki, nawet leczy paraliż. Poprzez regularną praktykę tego
ćwiczenia osiągamy zdrowie i siłę całego organizmu.
2. Utthita diii padasana
Położyć się na plecach. Ręce wyciągnięte wzdłuż ciała. Wolno podnieść
wyciągnięte nogi pod kątem 45 stopni. Nóg w kolanach

Rys. 9 - Zestaw ćwiczeń Swami Sziwanandy


nie zginać. Po czym opuścić je nie dotykając podłogi. Powtórzyć 4-5 razy.
Ćwiczenie daje większy efekt, gdy je wykonamy z uniesioną głową.
3- Utthita eka padasana
Położyć się na plecach. Podnieść nogę pod kątem 45 stopni. Na przemian
wolno podnosić i opuszczać nogi nie dotykając podłogi. Można osiągnąć
lepsze rezultaty, jeśli wykonujemy to ćwiczenie 2 uniesioną głową.
Ćwiczenie dobrze wzmacnia mięśnie brzucha i jelit, oczyszcza spermę,
likwiduje nocne polucje, wypędza robaki.
4. Utthita hasta merudandasana
Położyć się na plecach. Podnieść nad głową wyciągnięte ręce i położyć na
podłodze. Wolno podnosić obie ręce w kierunku stóp nie podnosząc nóg i
nie zginając kolan, dopóki nie pojawi się wyczuwalne napięcie mięśni
brzucha. Pozostać w tej pozycji 10-15 sekund. Po czym wyciągnąć ręce do
przodu i dotknąć głową kolan. Wolno wrócić do pozycji wyjściowej,
Powtórzyć kilka razy.
Ćwiczenie likwiduje wady brzucha, pleców, kręgosłupa, klatki piersiowej,
talii, szyi.
5. Utthita hasta eka padasana
Położyć się na podłodze. Ręce wyciągnąć wzdłuż ciała. Podnieść je i
wyciągnąć przed sobą. Oderwać tułów od podłogi. Przyjąć pozycję jak na
rysunku. W chwili pojawienia się napięcia mięśni brzucha, wolno podnosić
nogi na przemian w taki sposób, by podłoga i podniesiona noga tworzyły
kąt 45 stopni.
Powtórzyć ćwiczenie 3-4 razy, a potem w szybkim tempie 5 razy.
Ćwiczenie wzmacnia jelita i daje takie same efekty, jak poprzednie
ćwiczenia.
6. Pada parszwa czałansana
Położyć się na plecach. Wyciągnąć ręce na boki w linii barków, położyć
dłonie na podłodze .Wolno podnieść proste, złączone nogi pod kątem 45
stopni. Pozostać jakiś czas w tej pozycji. Potem wolno przechylić nogi w
lewo i w prawo, dopóki one nie dotkną podłogi. Dłonie przez cały czas są
przyciśnięte do podłogi. Przywrócić nogi do pozycji pionowej i wolno
opuścić na podłogę. Powtórzyć 1-2 razy.
Ćwiczenie wzmacnia talię i jelita, likwiduje wady żeber, serca i płuc.
7. Bhujangasana
Położyć się na podłodze twarzą do ziemi. Nogi wyprostowane, stopy
złączone. Dłonie położyć na podłodze w linii miednicy. Mocno naciskając
dłońmi na podłogę, podnieść tułów do góry aż do styku kości łonowej z
podłogą. Ciężar ciała spoczywa na nogach i dłoniach. Wrócić do pozycji
wyjściowej, rozluźnić się. Powtórzyć 4-5 razy. Ćwiczenie likwiduje otyłość
i schorzenia organów jamy brzusznej, wzmacnia mięśnie szyi, klatki
piersiowej, brzucha i rąk.
S. Dhanurasana
Położyć się na brzuchu. Zgiąć nogi w kolanach. Uchwycić je w kostkach i
pociągnąć do góry, ręce wyprostować, plecy wygiąć. Na początku kolana
mogą być rozsunięte. Dążyć do wykonywania ćwiczenia z kolanami
złączonymi. Kołysać się w te] pozycji 4-6 razy.
Ćwiczenie likwiduje wszystkie schorzenia układu trawiennego, również
przemieszczenia dysku i wady kręgosłupa. Jest bardzo ważne. Powinien je
praktykować każdy mężczyzna i każda kobieta.
9. Ardha szalabhasana
Położyć się na brzuchu. Ręce wyciągnąć wzdłuż ciała, dłonie leżą na
podłodze. Unieść głowę. Wzrok skierowany przed siebie. Podnieść prostą
nogę, potem drugą. Palce nóg są obciągnięte. Ćwiczenie likwiduje bóle
pleców, leczy schorzenia wątroby i śledziony.
10. Mukta hasta kati czakrasana
Stanąć prosto. Nogi lekko rozsunięte. Opuścić tułów i złączone ręce jak
najniżej. Wolno obracamy ręce i tułów w płaszczyźnie pionowej z lewej,
do góry i w prawo. To samo w drugą stronę. Zrobić w każdą stronę 3-4
obroty. Wykonywać wolno.
Ćwiczenie dobrze wzmacnia mięśnie brzucha, klatki piersiowej, rąk. Leczy
przewlekłe zaparcia.
11. Prusztha walita hanumasana
Stanąć prosto. Nogi złączone. Lewą nogę wysunąć jak najdalej do przodu.
Prawa noga prosta. Podnieść złączone dłońmi ręce nad głową, odsunąć je
do tyłu. Opuścić ręce dotykając podłogi odwróciwszy tułów w lewo.
Powtórzyć w obie strony.
Ćwiczenie powoduje napięcie wszystkich mięśni ciała, wzmacnia talię,
leczy schorzenia organów jamy brzusznej i klatki piersiowej.
12. Dandihimanthanasana
Stanąć prosto. Nogi złączone. Ręce zaciśnięte w pięść. Wyrzucamy z
wysiłkiem ręce, naśladując ruchy boksera. Tułów przy tym obraca się w
obie strony.
Ćwiczenie likwiduje zaparcia, wzmacnia mięśnie klatki piersiowej i
brzucha.
13- Waksza spruszta janu wrikszasana
Stanąć prosto. Nogi złączone. Klatka piersiowa wysunięta do przodu,
Podnosimy szybko zgięte w kolanach nogi, jak najwyżej.
To ćwiczenie jest bardzo ważne. Zmniejsza objętość brzucha, wzmacnia
mięśnie brzucha, oczyszcza spermę, likwiduje nocne po-lucje.
14. Eka sthana pałajanasana
Schylić się do przodu. Podnosić na przemian kolana, dotykając piętami
pośladków jak przy biegu w miejscu. Ćwiczenie wykonywać na palcach, w
jednym miejscu. Najpierw wolniej, potem - coraz szybciej. Po 2-5 minutach
takiego biegu nawet wysportowany człowiek odczuwa zmęczenie.
Szybki chód i bieg są ćwiczeniami naturalnymi i dlatego uważane są za jedne z
najlepszych. Dzięki takiemu ćwiczeniu człowiek staje się aktywny, jego płuca i
serce pracują coraz lepiej. Osoby z chorym sercem powinny wykonywać to
ćwiczenie w wolnym tempie.
Ćwiczenie oczyszcza krew, likwiduje zaparcia, wzmacnia mięśnie nóg,
zwiększa apetyt. Przy regularnym praktykowaniu znikają wszystkie bóle.
Tylko to jedno ćwiczenie uzdrawia całkowicie i przedłuża życie człowieka.
Szczególnie dobroczynne w skutkach jest dla ludzi otyłych.
By zamknąć temat przytoczę system oddychania, polecany przez Swami
Sziwanandę i jego 14 rad z książki "Jogosana" jako panaceum na wszystkie
patologie jamy brzusznej.
Bhastrika-pranayama
Usiądź w wygodnej pozycji. Trzymaj plecy wyprostowane, nieruchome.
Wykonaj szybki, energiczny wdech oraz szybki i mocny wydech. Wytworzony
dźwięk przypomina gwałtowny przepływ powietrza w miechach. Zacznij od 3-
4 wdechów, wykonywanych z umiarkowaną prędkością. W czasie wdechu
klatka piersiowa musi wygiąć się jak najdalej do przodu, plecy pozostają
nieruchome.
Co tydzień zwiększamy czas ćwiczenia o 1-2 oddechy. W ciągu miesiąca
doprowadzamy ich liczbę do 108. Więcej niż 324 wdechy i wydechy w trzech
seriach wykonywać nie wolno.
Bhastrika-pranayama _ jest ćwiczeniem zdumiewającym. Może dać doskonałe
zdrowie i długie życie. Wpływa dobroczynnie na
mózg, płuca i żołądek, wzmacnia pamięć. Stymuluje pracę rnózgu. Leczy
polipy, zapalenie migdałków, schorzenia uszu i oczu, astmę, katar, kaszel,
choroby serca. Osoby, które chorują już na serce, powinny wprowadzać
praktykę tę ostrożnie, stopniowo, zwiększając obciążenie.
Ćwiczenie leczy niestrawność i zaparcia, które przez lata zatruwały
ludziom życie, pomaga również na przepuklinę i zapalenie wyrostka
robaczkowego. Włosy przestają wypadać, znika siwizna. Cera staje się
jędrna i gładka. Jak niesamowite jest oddziaływanie tego ćwiczenia.
Praktykujmy go codziennie rano i wieczorem lub przynajmniej l raz
dziennie, w dobrze wywietrzonym, czystym pomieszczeniu, albo na brzegu
morza lub rzeki, odwróciwszy się twarzą do wiatru. Po 4-6 miesiącach
pojawią się zdumiewające rezultaty nawet u osób z chorobami
przewlekłymi. Z czasem praktykujący to ćwiczenie, stanie się
najszczęśliwszym człowiekiem i doskonałym jo-ginem.
14 rad na wzmocnienie zdrowia
1. Nigdy nie leń się poświęcić 15 minut na praktykowanie asan i ćwiczeń
na brzuch. Takie codzienne zajęcia zapewnią Ci zdrowie i długie życie.
Dzięki temu skończysz z sięganiem po lekarstwa z byle powodu. Tylko
zdrowie może przynieść prawdziwe szczęście. Gdy nie ma zdrowia - nie
rna pomyślności, spokoju i szczęścia.
2. Wykonując ćwiczenia nie popełniaj błędów! Bądź wewnętrznie spokojny
i radosny. W czasie ćwiczeń trzymaj usta zamknięte. Zapewni to zdrowie,
urodę i długie życie.
3. Bez ćwiczenia nie ma jedzenia! Powinno to stać się Twoją dewizą.
4. Odżywiaj się regularnie.
5. Nie jedz, gdy nie odczuwasz głodu. Nie wolno ignorować nawet
najsłabszej potrzeby oddania stolca.
6. Stymulatory w rodzaju herbaty, kawy, nikotyny, środków
przeczyszczających są niebezpieczne w tym samym stopniu.
7. Nie śpij w dzień i nie jedz w nocy - to powoduje zaparcia.
8. Gcly wahasz się jeść czy nie - nie jedz. Gdy wątpisz, czy iść do toalety -
idź!
9- Jedz wolno i nie pij w czasie jedzenia. Pragnienie powinno być
zaspokajane w godzinę po posiłku.
10. Przeżuwaj każdy kęs 32 razy, by mieć zdrowe zęby, regularny stolec i
nie nabawić się zaparć i ich skutków.
11. Wystrzegaj się smażonego, rozgotowanego, zaschłego, zbyt gorącego,
zimnego i ciężkiego jedzenia.
12. Jedz tylko wtedy, gdy jesteś pełen radości życia, wolny od ciężkich
myśli. Nigdy nie jedz i nie pij, gdy jesteś zły, zdenerwowany lub
przebywasz w trudnym otoczeniu.
13. Po jedzeniu przejdź się wolno tam i z powrotem, jednocześnie masując
brzuch ręką. Zapewni to dobre trawienie i perystalty-kę.
14. Zadbaj szczególnie o zdrowie duchowe i spokój, ponieważ jest to o
wiele ważniejsze w zapewnieniu zdrowia, siły, energii i szczęścia, niż
jedzenie.
15. Ten, kto będzie prawidłowo wykonywał nasze ćwiczenia i stosował
rady, pożegna się z rozstrojem żołądka. Po 4-6 miesiącach regularnej
praktyki nastąpi całkowite uzdrowienie wszystkich schorzeń organów
trawiennych.
Jaką szkodę wyrządzają środki przeczyszczające?
Środki przeczyszczające oddziaływują na ścianki jelita na zasadzie
uderzenia biczem - wywołując najpierw superaktywność, po której
następuje depresja. Poza tym, środki przeczyszczające nie tylko nie leczą, a
tłumiąc skutki choroby, tylko dodatkowo ją pogłębiają i czynią
nieuleczalną. Środki przeczyszczające w rezultacie niszczą membrany
filtrujące i błonę śluzową jelita.
Jak pozbyć się polipów?
Gdy nagle zauważymy specyficzne odstające znamiona na szyi lub pod
pachami wskazuje to, że mamy polipy. Wiadomo, że po-Hpy są
nowotworami łagodnymi, które mogą przerodzić się w nowotwory
złośliwe. Zwykle lekarze proponują usuwanie ich operacyjnie. Jednak
można zastosować metodę profesora Aminiewa. Metoda ta polega na
stosowaniu jaskółczego ziela.
Stosuje się napar z trawy jaskółczego ziela i świeży sok z niego. Tymi
preparatami przypieka się kurzajki, leczy brodawkowatość krtani. Badania
preparatów jaskółczego ziela wykazują zahamowanie wzrostu guzów
złośliwych, hamują również rozwój czynników tuberkulozy.
W medycynie ludowej sok z mlecza, napar i nalewkę z jaskółczego ziela
stosuje się jako środek przeciwbólowy i przeciwskur-czowy przy
schorzeniach wątroby i woreczka żółciowego (kamieniach żółciowych,
piasku, żółtaczce), katarze żołądka i jelit, rozwolnieniu, problemach z
trawieniem. Do przygotowania naparu najlepiej wykorzystać świeże
rośliny.
W bułgarskiej medycynie ludowej sok z jaskółczego ziela stosuje się przy
usuwaniu brodawek. Ja zaś zastosowałem go w inny sposób. Przyszła do
mnie kobieta w średnim wieku, ważąca 118 kilo i poprosiła o pomoc w
usunięciu narośli w małżowinie usznej. Z dalszej rozmowy dowiedziałem
się, że miała dużo wiszących znamion i brodawek. Zaleciłem jej kurację
lewatywą z soku z jaskółczego ziela.
Po raz pierwszy do 2 litrów ciepłej przegotowanej wody dodała tylko l
łyżeczkę świeżo wyciśniętego soku. Kuracja polegała na 15 lewatywach
dziennie. Po tym 15 dni przerwy.
Kuracja druga - do tej samej ilości wody dodawała 2 łyżeczki soku. W
czasie tej kuracji powiedziała mi, że razem z wodą wyszedł kawałek mięsa,
przypominający kurzy żołądek (polip).
Po drugiej kuracji (2 łyżeczki soku na 2 litry wody), odpadła narośl w
uchu. W ciągu krótkiego czasu (około 6 miesięcy), ta kobieta zmieniła się
nie do poznania. Teraz waży 87 kilo, ma śliczną, świeżą cerę, i jak twierdzi
"fruwa jak baletnica".
Ilość takich kuracji stosujemy według samopoczucia, ale nie więcej niż
cztery. Potem, po miesięcznej przerwie można powtórzyć tę kurację, ale
lepiej przeprowadzić podobną z większym dawkowaniem w następnym
roku.*
Zniknięcie wiszących znamion na szyi, pod pachami itp. wskazuje na
zniknięcie polipów w jelicie grubym.
* Po kuracji zielem jaskółczym może występować zatwardzenie To jest naturalna reakcja jelita na
"wysuszające'' i "odrywające"' właściwości jaskółczego ziela Aby zlikwidować zatwardzenia i
nawilżyć błonę śluzową jelita grubego zalecam tuz po kuracji zielem jaskółczym zrobić 2-3
lewatywy ciepłym mlekiem i toztopionym masłem (300 g mleka i 30 g masła)
Opisywane wcześniej lewatywy z odparowaną uryną, są o wiele
efektywniejsze, niż z jaskółczym zielem. Dlatego zalecam pozbywać się
polipów z ich pomocą, a te metodę stosować rezerwowo. Jaskółcze ziele
jest jednakże zbawiennym środkiem dla osób otyłych.
Normalizacja mikroflory w jelicie grubym
Od razu trzeba powiedzieć, że korzystna mikroflora w jelicie grubym nigdy
nie będzie wyhodowana u człowieka, który regularnie spożywa produkty
zawierające piekarnicze drożdże. Takie drożdże wyniszczają potrzebną
nam mikroflorę. Tu nie można dopuszczać żadnych kompromisów. Trzeba
zrezygnować z chleba i wyrobów z zawartością tych drożdży. Zrezygnujcie
więc z chleba na rzecz kasz, lub pieczcie swój własny chleb, bez drożdży,
Odbudować normalną mikroflorę jelita grubego, pomoże oczyszczenie i
normalizacja pH jego środowiska.
Należy zmienić odżywianie. Połóżmy nacisk na świeżo wyciśnięte soki z
warzyw, sałatki, kasze, ziarno, orzechy. Głównym surowcem dla rozwoju
normalnej mikroflory są jagody (maliny, truskawki, żurawiny) i dziko
rosnące jadalne trawy.
Bardzo dawno temu zostało ustalone, iż odżywianie zmienia mikroflorę
jelita. Jeden rodzaj mikrobów może wypierać drugi. W taki sposób w
zależności od produktów, którymi odżywiamy się możemy hodować w
swoim wnętrzu różnorodne bakterie. Lecz mikroflora jelita jest utrwaloną
ewolucyjnie formą istnienia większości jednokomórkowych organizmów i
musi być taka, a nie inna. Mikroflora w organizmie człowieka rozwija się
prawidłowo tylko na produktach roślinnych, surowych z dodatkiem
przygotowanego prawidłowo jedzenia (kaszy, ziarna, itp.). Taka mikroflora
umożliwi nam trawienie 50% błonnika i wydobywanie z niego
dodatkowego pożywienia. Poza tym błonnik zapewnia antytoksyczność
jelita grubego.
Gotowane, przetwarzane jedzenie, nieprawidłowo łączone, bogate w
białka i cukier, pozwala kultywować patogenną mikroflorę, która
wpływa negatywnie na przyswajanie wapna (jest to jedna z
przyczyn nagminnego psucia się zębów) i nie pozwala, aby jelito
grube normalnie funkcjonowało.
Dieta bogata w owoce, warzywa, a szczególnie w jagody (maliny,
truskawki, żurawiny) stanowi główne źródło kwasów organicznych, które
sprzyjają utrzymywaniu odpowiedniego słabo kwaśne-
go pH w całym kanale trawiennym Produkty gotowane, białka, cukier -
odwrotnie, zmieniają pH w kierunku zasadowości i są przyczyną
fermentacji i gnicia.
Prawidłowe odżywianie i głodówka pomagają w normalizowaniu
mikroflory w przewodzie trawiennym.
Szankh Prakszalana również sprzyja gwałtownej zmianie mikroflory, jeśli
po tym będziemy prawidłowo się odżywiać.
Jeśli dacie sobie radę i z tym punktem, poczujecie wszystkie zalety, jakie
stwarza mikroflora w organizmie.
Przy utrzymywaniu prawidłowego reżimu odżywiania, zmiany mikroflory
mogą nastąpić już po dwóch miesiącach. Natomiast nigdy nie osiągniemy
poprawy zdrowia, jeśli nie będziemy rygorystycznie przestrzegać tych
sposobów. Należy pamiętać, by przed kuracją oczyścić przewód trawienny
to znaczy stosować lewatywę według Koxera.
Symptomatologia patologii,
regulowanie i oznaka normalnej pracy
jelita grubego
Dowiedzieliśmy się wiele o roli mikroflory w jelicie grubym, sposobach
normalizacji jego pracy. Pewnie myślimy - ze mną jest wszystko w
porządku. Popatrzmy na to w sposób obiektywny. Według danych wielu
proktologów już w wieku do trzech lat powstają rozmaite choroby układu
żołądkowe - jelitowego.
Ten rozdział pomoże ustalić, czy z naszym jelitem grubym jest wszystko w
porządku. Zewnętrzne symptomy wskażą nam rodzaj patologii. Pomoże to
nam zorientować się i wybrać sposoby pracy nad swoim zdrowiem,
Symptomy patologii
a) zaparcie. Nalot na języku, nieświeży oddech, nagle bóle głowy, apatia,
senność, ociężałość w dolnej części brzucha, wzdęcia, bóle i burczenie w
brzuchu, osłabienie apetytu, stolec przymu-
sowy i skąpy, wysypki, nieprzyjemny zapach ciała, zamknięcie w sobie,
pobudliwość. To pierwsze objawy zlej gospodarki mikroflorą w
organizmie,
b) zapalenie błony śluzowej jelita grubego, powstawanie wrzodów.
Symptomy te występują u 60-70% chorych: patologiczne zmiany skóry,
zapalenie śluzówki jamy ustnej (stomatyty), podrażnienie błony śluzowej
oka (zapalenie spojówek), zapalenie stawów (artretyzm), schorzenia
wątroby,
c) o polipach wewnątrz organizmu, domyślamy się po wiszących
myszkach na szyi i pod pachami,
d) czarny osad na zębach wskazuje na ukryte zmiany patologiczne błony
śluzowej jelita grubego, pokrywa ją czarna otoczka pleśni z braku witaminy
A, z powodu różnorodnych dysfunkcji jelita grubego cierpią skóra i błony
śluzowe. Powstają zapalenia zatok, błony śluzowej nosa, jamy ustnej,
dziąseł, języka, bóle zębów, astma, opryszczka.
Jeśli te wszystkie symptomy występują dość często lub w ogóle mają
miejsce (normalnie nie powinny występować), oznacza to, że najwyższy
czas na rozpoczęcie programu uzdrawiania jelita grubego.
Regulowanie czynności
Opowiem teraz, jak na podstawie wyglądu mas kałowych można
zorientować się, jak służą nam te czy inne produkty.
Zapamiętajcie sobie: wszystkie rodzaje mięsa, ryby, jajka, mleko,
biały i żółty ser, kisiele, kakao, kawa, mocna herbata, białe
pieczywo, ciastka, torty, biały cukier, makaron, powodują
tworzenie się kamieni kałowych.
Wszystkie wymienione produkty w swoim składzie są jednorodną masą,
która w jelicie grubym odwadnia się zmieniając w kamień kałowy.
Gromadzi się ona w tzw. kałowe korki. To one w znacznym stopniu
utrudniają akt defekacji. Żeby do tego nie dopuszczać, starajcie się rzadziej
używać wspomniane produkty lub łączyć je z roślinnym grubo włóknistym
jedzeniem, "włókna zatrzymują wodę, co zapobiega odwodnieniu mas
kałowych, nie zmieniając osmozy w jamie brzusznej. Formują też masy
fekalne do wymagalnej konsystencji. A więc jak tylko pojawia się "owczy
kał", należy skojarzyć, który
z wymienionych produktów jedliście ostatnio Zrezygnujcie z niego na jakiś
czas, jedzcie więcej surówek, kasz, a później włączajcie ten produkt do
swojego jadłospisu od czasu do czasu. Zapewni to regulację stolca i
normalne funkcjonowanie jelita,
Oznaka normalnej pracy jelita
Obserwujcie swój stolec. Musi on być regularny. Normalnie jelito powinno
działać po jednej do dwóch godzin po każdym posiłku. Konsystencja kału
przypominać musi jednorodną masę podobną do pasty i nie może brudzić
muszli klozetowej po spuszczeniu wody. Defekacja powinna odbywać się
łatwo.
W zasadzie to wszystko co trzeba wiedzieć, by samodzielnie przywrócić
zdrowie systemowi trawiennemu, Radzę zacząć od lewatyw z uryny.
Odżywiajcie się prawidłowo (o tym rzecz będzie w dalszych rozdziałach).
Jeśli nie odmienicie w sposób zasadniczy swego żywienia, jelito zapcha się
ponownie i cała praca pójdzie na mamę.
Gdy jelito będzie już czyste, należy zacząć oczyszczanie wątroby. Uważam
te dwa postępowania za podstawowe i obowiązkowe. Dalsze oczyszczanie i
powrót organizmu do zdrowia, będzie się odbywało samoistnie przy
prawidłowym odżywianiu.
Wątroba
Po oczyszczeniu jelita grubego koniecznie trzeba zająć się czyszczeniem
wątroby.
Większa część krwi żylnej z jelita przechodzi przez wątrobę. Przez szereg
lat nasza wątroba unieszkodliwiła i "skumulowała" w sobie tyle, że gdy
zobaczycie w trakcie czyszczenia to wszystko wyrzucone na zewnątrz, nie
uwierzycie własnym oczom.
W tym rozdziale zostaną przybliżone starodawne i współczesne metody
uzdrawiania wątroby,
Anatomia wątroby
Wątroba jest największym gruczołem w organizmie człowieka. Jej masa
waha się od 1,5 do 2 kilogramów. Jest miękkiej konsystencji
i ma kształt nieregularnego stożka ściętego o zaokrąglonych brzegach
Wypukła górna powierzchnia jest zwrócona do przepony i dotyka jej dolnej
powierzchni, dolna zaś zwrócona na dół i do tylu, dotyka organów jamy
brzusznej.
Prawie ze wszystkich stron wątroba jest osłonięta przez otrzewną, za
wyjątkiem tylno-górnej powierzchni, zrośniętej z dolną powierzchnią
przepony.
Wątroba jest ruchliwym organem. Będąc zawieszona przy przeponie,
podąża za jej ruchami przy każdym wdechu i wydechu. Utrzymaniu
wątroby na tym miejscu sprzyja ucisk tłoczni brzusznej.
Obieg krwi i tworzenie limfy w wątrobie
System żylny wątroby jest bardzo rozwinięty. Składa się z żyły wrotnej i
systemu żył wątrobowych. Arteria wątrobowa dostarcza krew bogatą w tlen
zaopatrując w nią tkanki wątrobowe. Natomiast żyła wrotna zbiera krew z
całego układu trawiennego i trzustki. Przez wątrobę przecieka około 1500
mililitrów krwi na minutę, z tego 1200 (80%) - przez wrotna żyłę, a 300
miłilitrów (20%) -przez arterię wątrobową. Potoki krwi, które postępują do
żyły wrotnej z różnych części jamy brzusznej mieszają się tylko częściowo,
podobnie jak jedna rzeka, łącząc się z drugą i przez jakiś czas płynie
osobnym kanałem. W związku z tym, krew z poszczególnych oddziałów
jamy brzusznej postępuje do odpowiednich części tkanki wątrobowej. Na
przykład, krew z trzustki przeważnie postępuje do lewej części wątroby, a z
grubego jelita - do prawej.
Drugą osobliwością krwioobiegu wątroby jest wolniejszy przepływ krwi
przez naczynia w porównaniu z innymi organami. Natomiast ciśnienie w
żyle wrotnej jest większe w porównaniu z żyl-nym ciśnieniem w innych
strefach od 7 do 14 mm.
Procesy tworzenia limfy w wątrobie przebiegają bardzo intensywnie. Od
33% do 50% limfy całego ciała powstaje w tym organie.
Czynność wątroby
Wątroba jest jednocześnie organem trawienia, obiegu krwi i przemiany
materii, Przemiana węglowodanowa, tłuszczowa, białkowa, wodna,
mineralna, witaminowa, hormonalna są nieodłącznie związane z funkcją
wątroby. Tu stale realizują się specyficzne,
ochronne i unieszkodliwiające, fermentatywne i wydalające funkcje,
skierowane na stale utrzymywanie po2ytywnego środowiska wewnętrznego
organizmu. Na przykład z substancją trującą, napływającą z jelita grubego -
indolu, skatolu, tyraminie - łączy się kwas siarkowy i glikuronowy i
powstaje słabo trujący kwas, eter etylowy. Dalej substancje te zostają
wyprowadzone kanałami systemu oczyszczającego.
Wątroba bierze udział w przejściowej wymianie materii, niezależnie od
trawienia. Uczestniczy w procesie hemolizy (rozpad zużytych
erytrocytów), odbywającym się w trzustce. Proces ten kończy się w
wątrobie powstawaniem żółci,
Warto pamiętać również o takiej funkcji, jak tworzenie mocznika -
produktu końcowego przemiany białkowej. On powstaje tylko tu i
wyprowadza się na zewnątrz przez nerki. Wskazuje to na związek
pomiędzy funkcją nerek i wątroby.
Wytwarzanie żółci
Wytwarzanie żółci jest specyficzną funkcją wątroby, chociaż zostaje
przygotowane poprzez działalność innych organów i tkanek. W ciągu ,doby
w organizmie człowieka powstaje 800-1000 milili-trów żółci.
Żółć przez przewód żółciowy dochodzi do przewodu pęcherzykowego.
Obydwa przewody wchodzą w przewód żółciowy wspólny.
Przewody żółciowe za pomocą włókien mięśniowych mogą przesuwać żółć
w obydwu kierunkach.
Część żółci gromadzi się w woreczku żółciowym, w którym jest do 60
mililitrów żółci. Jest on elastyczny, łatwo się rozciąga i może swobodnie
pomieścić do 200 mililitrów płynu. Posiada również włókna mięśniowe i
może kurcząc się wyrzucać żółć do dwunastnicy pod dużym ciśnieniem.
Woreczek żółciowy posiada zdolność koncentrowania żółci 10-20 razy i
więcej.
Energia niezbędna dla wydzielania żółci powstaje dzięki oddychaniu
tkanek wątroby. Żółć to wydzielina komórek wątrobowych. Jest gorzka ze
słodkawym posmakiem; pH - słabo zasadowe. Żółć uczestniczy w
trawieniu, sprzyja zneutralizowaniu kwaśnej miazgi pokarmowej,
napływającej z żołądka do dwunastnicy, emulguje tłuszcze i sprzyja ich
wchłanianiu, pobudza peiystaltykę jelita gru-
bego. Z żółcią zostają wydalane różne zewnątrz- i wewnątrz-po-chodne
substancje, które będąc gromadzone w krwi oddziaływałyby w sposób
szkodliwy na czynność organizmu. Z żółcią również zostaje wydalona z
krwi nadwyżka cholesterolu. Żółć powstaje bez przerwy; w mniejszym
stopniu w okresach głodowania, przegrzania; w większym zaś przy
obniżonej temperaturze zewnętrznej, lub gdy w przyjmowanych pokarmach
są produkty trawienia - białka i tłuszcze.
Patologia wątroby
Kamica żółciowa i zapalenie przewodu żółciowego
Warto zatrzymać się na składnikach żółci: drugim po wodzie składnikiem
są kwasy żółciowe - 7%. Powstają w wątrobie z cholesterolu. Główną ich
właściwością jest obniżanie gęstości płynów. Zmniejszenie zawartości
kwasów żółciowych powodowane jest obniżeniem zdolności komórek
wątroby do syntezy tych kwasów. Powodowane jest to różnymi
porażeniami wątroby lub zastojem żółci w pęcherzu żółciowym (właśnie to
jest przyczyną tworzenia osadu cholesterolu i soli wapnia, co z kolei jest
przyczyną powstawania kamienia żółciowego).
Zastój żółci lub zmniejszenie zawartości w niej kwasów żółciowych
prowadzi do zwiększenia gęstości żółci. Sprzyja to powstawaniu
koloidowego cholesterolu, kwasów tłuszczowych, fosforanów wapnia,
węglanów wapnia oraz ciężko rozpuszczalnych w wodzie bilirubinów
wapnia. Gdy zawartość kwasów żółciowych spada poniżej normy, z
roztworu przede wszystkim wydzielają się cholesterol i tłuszcze. Powstaje
emulsja cholesterolu, która stopniowo twardnieje i cholesterol krystalizuje
się w niej, Jeśli w przewodzie żółciowym rozwija się stan zapalny,
kryształy te zamieniają się w kamienie żółciowe. Kamień cholesterolowy
rośnie przez wiele miesięcy, a nawet lat. Przy stanach zapalnych jego
wzrost zostaje znacznie przyspieszony.
Zapalenie woreczka żółciowego i przewodów żółciowych w większości
przypadków rozwija się, gdy są w nich kamienie oraz bakterie, które
dostają się do woreczka głównie z jelita.
Stwierdzono, że co dziesiąty człowiek ma kamienie żółciowe.
Powstawianie kamieni zależy od odżywiania i zaczyna się w wieku 16-
20 lat, w wieku 70 lat ma Je co trzecia osoba! Skład żółci i jej
ewakuacja z jelita zależy bezpośrednio od rodzaju naszego pożywienia.
Zatem, tłuste i bogate w białko jedzenie powoduje wydzielanie bardziej
stężonej żółci, bogatej w gęste substancje (cholesterol, bilirubinę).
Kobiety chorują 6 razy częściej niż mężczyźni. Ciąża sprzyja tworzeniu
kamieni żółciowych, ponieważ dochodzi do zastoju żółci w woreczku
żółciowym (macica uciska na organy wewnętrzne, Zwiększa ciśnienie w
jamie brzusznej, zmienia pozycje woreczka i przewodów żółciowych). W
ostatnich miesiącach ciąży i pierwszym okresie poporodowym podwyższa
się cholesterol we krwi. Ciąża powoduje zakłócenia w normalnej pracy
wątroby.
Częstotliwość występowania tego schorzenia tłumaczy się również
osobliwościami oddychania. Kobiety oddychając klatką piersiową robią
mniej głębokie wdechy, w porównaniu z mężczyznami, którzy oddychają
brzuchem (przesuwają przeponę). Ruchy przepony z kolei sprzyjają
przepływowi żółci w przewodach żółciowych.
Dyskineza przewodów żółciowych to rozregulowanie dynamiki, a stąd i
opróżnienia woreczka żółciowego o właściwej porze. U podłoża tego
schorzenia leży zmiana czynności centralnego systemu nerwowego.
Jeszcze jedną przyczyną może być osłabienie mięśni woreczka, co
zazwyczaj jest spowodowane typem budowy ciała (asteniczny). siedzącym
trybem życia, a najważniejsze to brakiem pełnowartościowego, naturalnego
odżywiania, bogatego w minferały, witaminy i inne niezbędne substancje.
Po oczyszczeniu przewodów żółciowych będą wychodzić różne kamyczki.
Warto wiedzieć, czym są te kamienie, skąd wyszły i znać przyczynę ich
powstania.
Kamienie żółciowe w woreczku żółciowym są okrągłe, kamienie żółciowe
wewnątrz przewodów wątrobowych mogą mieć rozgałęzione kształty i
przedstawiać dokładny obraz przewodu żółciowego. W wątrobie, w
przewodach i woreczku żółciowym spotykane są twarde, ostre,
rozgałęzione, czarne kamienie pigmentowe. Po
czyszczeniu wyjdą w formie pestek słonecznika i ziarenek czarnego piasku.
Według składu rozróżniamy kamienie żółciowe cholesterolowe - duże
mieszane, złożone - cholesterolowo-pigmentowe, solne i pigmentowe.
Kamienie cholesterolowe są różnej wielkości, od ziarnka grochu do śliwki
(kształt okrągły, powierzchnia gładka, kolor biały lub jasnożółty), a
wyrastają w woreczku żółciowym. Kamienie te są miękkie, lekkie, pływają
w wodzie. Tworzą się przy podwyższonej zawartości cholesterolu w żółci,
zmniejszonej zawartości kwasów żółciowych i zastoju żółci.
Kamienic cholesterolowo-pigmentowo-wapniowe są najczęściej
spotykaną odmianą kamieni żółciowych. Występują zawsze w dużej ilości.
Są raczej małe - od główki szpilki do dużego ziarnka grochu, koloru
białego, szarego (gdy przeważa cholesterol i wapno) lub burego i
ciemnozielonego (z przewagą pigmentu bilirubiny), Powstają najczęściej z
powodu zakażenia i stanu zapalnego woreczka i przewodów żółciowych
oraz na skutek nieprawidłowego łączenia produktów żywnościowych
poddanych obróbce cieplnej.
Kamienie pigmentowo-wapniowe są kołom ciemnozielonego, są kruche i
dowolnego kształtu. Występują w dużej ilości. Krystalizacja zaczyna się w
wewnątrz-wątrobowych przewodach żółciowych. Kamienie te są
pozbawione cholesterolu, zawierają domieszkę miedzi, rozwijają się z
mikrolitów. MikroUty mają średnicę od 7 do 60 mikronów, złożone są z
białka, pigmentów żółciowych i wapnia. Tworzą się w momencie dostania
się obcych cząsteczek z jelit do krwi, gdzie wiążą się z białkiem i
pigmentami żółci i stopniowo zostają wydalone przez przewody żółciowe.
Do jelit natomiast dostają się w postaci gotowanego jedzenia i wody. W
trakcie gotowania substancje organiczne przemieniają się w nieorganiczne i
tworzą osad (podobnie jak w czajniku po gotowaniu wody), który nie
przyswaja się przez organizm i jako obce ciało zostaje wydalony razem z
żółcią. Często mikrolity dają początek krystalizacji kamieni pigmentowo-
wapniowych rozwijających się w przewodach i woreczku żółciowym.
Najrzadszą odmianą (na szczęście) są czyste kamienie wapienne. Są
koloru białego, twarde i rozwijają się w sytuacji różnorodnych stanów
zapalnych i na skutek przesiąknięcia wapnem ma-
sy białkowej. Wapno i w tym wypadku dostarczone zostaje przez gotowane
jedzenie.
Międzypłatowe przewody wydalające żółć przechodzą obok
międzyplatowych naczyń krwionośnych i łącząc tworzą najpierw prawy i
lewy przewód płatowy, a potem przewód żółciowy wspólny. Obszar
obsługiwany poprzez każdy z tych przewodów ma nazwę segmentu
wątroby. Każdy z segmentów zbiera żółć z międzyplatowych przewodów.*
Zatem jedno czyszczenie "obsługuje" jeden segment, a jest ich cztery. Tak
więc by oczyścić wątrobę należy przeprowadzić co najmniej cztery
czyszczenia.

Rys 10 Wątioba
l - przewód żółciowy wspólny; 2 - żyła wrotna' 3 - tętnica wątrobowa; I, II, III, IV- segmenty
wątroby
Nadciśnienie wrotne i jego skutki
Współczesne odżywianie czyni naszą krew bardziej kwaśną (normalne pH
kiwi jest słabo zasadowe), pozbawioną wystarczają-
wydalającyi h na "ob&zaize" segmentu
cej ilości żywych substancji mineralnych*, witamin i innych niezbędnych
elementów. Mato ruchu i taki stan krwi prowadzą niezauważalnie do
dyskinezy systemu wydzielania żółci, ciśnienie żółci w przewodzie
żółciowym może wzrastać prawie do l atmosfery. Stężenie żółci może
powiększyć się dwudziestokrotnie. Substancje przebywające w tak
stężonym stanie mogą wytrącać osad. Jak już wiemy, pierwszy zaczyna
krystalizować się cholesterol, potem bilirubina z produktami utleniania,
sole, wapń. Są to główne składniki kamieni żółciowych. Oprócz twardych
kamieni w przewodach wątrobowych odkłada się bezkształtna masa
bilirubinowo-wapniowa. W woreczku i przewodach żółciowych może
tworzyć się żółto-biały piasek lub masa podobna w konsystencji do kaszki.
Wątroba zostaje jakby rozsadzana od środka przez skrzepy żółciowe
zarówno twarde, jak i maziste, uciskając z kolei na otaczające ją tkanki.
Hamuje to krew w tętnicach wątrobowych, a szczególnie utrudnia
krwioobieg w żyle wrotnej, dostarczającej substancje odżywcze z jelita
grubego. W taki sposób rozwija się nadciśnienie wrotne.
W związku z powstającą atrofią komórek wątrobowych z powodu ucisku i
niedożywienia zaczyna się zaburzenie przemiany tłuszczowej, białkowej,
wodnej, węglowodanowej, mineralnej itp. Zatrzymywać się na
schorzeniach wynikających z tych zaburzeń nie ma sensu. Uświadomiliśmy
najważniejszą rzecz - fatalne skutki zanieczyszczenia wątroby. O tym też
mówi joga. "Słaba wątroba jest główną przyczyną zaburzenia zdrowia,
wpływa szczególnie mocno na rozwój całego organizmu. Zdrowa wątroba
to zdrowy i aktywny cały organizm. Najważniejsze gruczoły w organizmie
- przysadka, tarczyca i trzustka zależą od stanu zdrowia wątroby. Pomaga-
jąc chorej wątrobie tracą siły i zostają "sparaliżowane". Ogólne zaburzenie
nie tylko wpływa na rozwój organizmu, ale z pewnością przyniesie
tragiczne skutki.
Interesująco traktuje choroby wątroby "AjurwecUT.
"Skłonność do pikantnego, gorącego, oleistego jedzenia, niepohamowany
gniew, sen w upalne południe i po jedzeniu, ciężka praca, kopanie twardej
ziemi, naciąganie mocno napiętego haku, walka, bój-
* "żywy" produkt różni •się od martwego posiadaniem pola bioplazmatycznego, które
zanika przy obróbce tetmicznej Atomy w "żywych" mineialach znajdują się na wyższym
poziomie energetycznym.
ka, bieg na wyścigi, upadek z konia lub urwiska, uderzenie kamieniem,
bicie kijami, mięso, cukier z trzciny cukrowej, herbata w dużej ilości - te
czynniki wywołują agni (ogień wewnętrzny) żółci".
Możemy żywić się prawidłowo produktami bogatymi w witaminy,
substancje mineralne, lecz z powodu zanieczyszczonej "starszej królowej"
(tak nazywają wątrobę lekarze Tybetańczycy), część substancji
odżywczych będzie omijać wątrobę, przechodząc przez inne żyły bez
przemiany w niezbędną dla organizmu przyswajalną formę, będziemy
cieipieć z powodu braku elementów odżywczych, Substancje
żywnościowe, mijając wątrobę, stają się obcymi dla organizmu i wywołują
różne reakcje alergiczne. A zatem, przed wizytą u lekarza oczyść swoją
wątrobę - nie będziesz musiał poddawać się odczulaniu.
Symptomy schorzeń wątroby i woreczka żółciowego
Zaczniemy od starej symptomatologii chorób wątroby. Lekarze tybetańscy
uważali, że istnieją tylko trzy choroby - z wiatru, żółci i flegmy. Zakłócenie
jednej z tych funkcji wywołuje chorobę. Przy czym pojęcie "żółć"
rozumiane było bardzo szeroko. Wskazywano pięć rodzajów "żółci":
* żółć trawiąca: znajduje się w przewodzie pokarmowym, między
przetrawionym pokarmem a nieprzyswajalnym. Trawi jedzenie, oddziela
sok od osadu, daje ciepło i siłę pozostałym czterem rodzajom żółci;
* żółć zmieniająca kolor - znajduje się w wątrobie. Zmienia całkowicie
kolor przeźroczystego soku na czerwony;
* żółć przemieniająca - znajduje się w sercu i odpowiedzialna jest za
odwagę, determinację, dumę, wrażliwość i namiętność;
* żółć wzrok dająca - znajduje się w oczach - sprzyja zrozumieniu i
wyobrażeniu formy;
* żółć jasny kolor znajduje się w skórze, nadając jej zdrowy, żywy wygląd i
jasny kolor.
Zgodnie z medycyną chińską funkcja wątroby i woreczka jest
podporządkowana elementowi "Drzewo" i związana jest z następującymi
pojęciami:
tkanki ciała - mięśnie narządy zmysłów - wzrok wydzielina - łzy emocje -
gniew dźwięk - krzyk smak - kwaśny
pora roku - wiosna kolor zielony, granatowy planeta - Jowisz mięso -
kurczak zboża - pszenica owoce - śliwki
Tybetańczycy wyróżniali 26 schorzeń żółci, natomiast chińscy uzdrawiacze
stawiali diagnozę nawet na podstawie marzeń sennych - otóż gdy funkcja
energetyczna "wątroby jest maksymalna - mamy "gniewne" sny, przy
niskiej energetyce wątroby śni nam się las.
Przejdźmy do opisu symptomów schorzeń wątroby i woreczka żółciowego
przez współczesną medycynę.
Diagnoza kamicy żółciowej
Typowym zjawiskiem, występującym przy kamicy żółciowej są nocne
ataki bólu - kolka wątrobowa lub żółciowa.
Ataki trwają od kilku minut do kilku godzin. Najczęściej ból pojawia się
gwałtownie. Czasami poprzedza go utrata apetytu, mdłości, uczucie ucisku
w dołku i pod żebrami po prawej stronie (na skutek przepełnienia woreczka
żółciowego żółcią).
Kolkę żółciową powodują: przemęczenie fizyczne i psychiczne, emocje,
zbytnie ochłodzenie ciała, przepełnienie i podrażnienie żołądka. U kobiet
często występuje w czasie menstruacji lub po porodzie. Najczęściej kolka
zaczyna się w pierwszej połowie nocy, gdy wątroba i woreczek funkcjonują
maksymalnie, po 3-4 godzinach po ostatnim posiłku, czyli w momencie
maksymalnego wycieku żółci do dwunastnicy, maksymalnego jej
wypełnienia i podrażnienia przez miazgę pokarmową.
Ból może mieć różny charakter. Na początku rozprzestrzenia się w ciele,
lecz niedługo zaczyna koncentrować się w punktach zaznaczonych na rys.
11. Kolce zazwyczaj towarzyszą mdłości i wymioty, najpierw jedzeniem,
później - flegmą i żółcią. Przy czym czasami razem z żółcią zostają
wydalone malutkie kamienie żółciowe. Często chorzy narzekają na
ochłodzenie kończyn. U niektórych występują skurcze mięśni: łydek i
palców rąk.

Rys. 11. Punkty bólowe przy kamicy żółciowej


l - punkt woreczka żółciowego; 2 - sfera trzustkowa; 3 - punkt kąta łopatki;
4 - punkty VIII, IX i X kręgów piersiowych; 5 - sfera ramion;
6 - punkt nerwu przepony; 7 - sfera bólowa nadbrzuszna.
Diagnoza przewlekłego zapalenia wątroby
Ogólne osłabienie, utrata apetytu, czasami gorzki smak w ustach, pieczenie
w okolicy sfery bólowej nadbrzusznej. Często mdłości, zaparcia, czasem
biegunki. Przy zaostrzeniu choroby - swędzenie skóry, podwyższona
temperatura ciała. Często występują zaburzenia systemu nerwowego; stany
depresyjne, pobudliwość, zaburzenia snu. U 33% chorych, zwłaszcza w
okresie zaostrzenia można zauważyć występowanie tzw. wątrobowych
dłoni (zaczerwienienie skóry dłoni w okolicy kciuka i małego palca), jak
również "gwiazdki", które są pulsującymi, drobnymi naczyniami różnego
rozmiaru - od główki szpilki do ziarna grochu. Najczęściej takie gwiazdki
"zdobią" twarz, ramiona i plecy*- po kuracji mogą zniknąć.
Chorobie tej towarzyszy często porażenie stawów lub płuc.
Dyskineza przewodu żółciowego
Ogólne symptomy - zaburzenia neurotyczne, bóle w prawym podżebrzu,
mdłości, odbijanie się. częste zaparcia.
Forma hipertoniczna - bóle okresowe, mdłości, przemiennie za-pargia i
rozwolnienia.
Zapalenie woreczka żółciowego
Jeszcze przed wystąpieniem bólu, uczucie ciężkości w dołku, a po 1-3
godzin po posiłku, wzdęcia, lekkie dreszcze i niedomaganie występujące po
jedzeniu, zwłaszcza potraw smażonych.
Może wystąpić żółtkowatość skóry: na twarzy (powieki, policzki, wargi),
na zgięciach łokciowych, na palcach w postaci wypukłych żółtych plam.
Można również zaobserwować opuchnięcia palców,
Teraz pamiętając te wszystkie symptomy możemy dać prawidłową ocenę
stanu zdrowia swojej wątroby i woreczka żółciowego. Jeśli występują
wspomniane oznaki, przystąpmy do kuracji.
Oczyszczanie wątroby
Te osoby, które myślą, że mają wątrobę zdrową - są w błędzie.
Przekonałem się o tym na własnym przykładzie i doświadczeniu wielu
ludzi. Kamienie żółciowe zazwyczaj "siedzą" w wątrobie bardzo mocno i
pozbyć się ich nie jest łatwo. Otóż przed czyszczeniem wątroby
głodowałem kitka razy po 7 dni, raz -10, raz - 18, kilkanaście razy po 3 dni
i raz w tygodniu po 24-36 godzin w ciągu 3 lat, Mój przyjaciel zastosował
serię głodówek - 3 razy po 19 dni z 2-miesięczną przerwą. Tym niemniej
po oczyszczeniu wątroby zebraliśmy półlitrowy słoik kamieni żółciowych -
każdy z nas. Wyszło również dużo starej żółci, przypominającej dziegieć,
płatki i inne paskudztwa.
To jeszcze raz potwierdza konieczność przeprowadzenia takiego
oczyszczania. Przynosi ono niesamowite efekty. Po piątym czyszczeniu w
ciągu roku (przeprowadziłem ich 8), przeżyłem taki wspaniały efekt
ozdrowienia, którego nie doświadczyłem w ciągu poprzednich 5 lat pracy
nad sobą. Pracowałem oczywiście zgodnie z metodami naturalnego
uzdrawiania.
Odczułem niesamowitą lekkość i odnowienie całego mojego organizmu,
zrozumiałem wtedy, czym jest prawdziwe zdrowie. To nie tylko moje
subiektywne odczucia. W prowadzonym przeze
mnie klubie "Kondycja" przez takie czyszczenia przeszło już wiele osób i
nie jeden raz. Przychodzili ludzie, którym lekarze odmówili pomocy -
obawiali się przeprowadzenia operacji na kamienie z powodu wieku
pacjenta lub ogólnie mierny stan zdrowia tych chorych. Po
przeprowadzeniu oczyszczania wątroby, ludzie ci zostawali dosłownie
wskrzeszeni.
Na przykład pan Sawinych rok urodzenia 1925, waga 96 kg przy wzroście
170 cm, dosłownie czołgał się do klubu - był tak chory, że nie wierzył, że
dożyje do wiosny (to było w grudniu). Jednak właściwe odżywianie,
oczyszczenie jelita grubego i wątroby, ury-noterapia - uczyniły z niego
innego człowieka - 63 kg wagi, biegał w krótkich spodenkach i nie myślał
o chorobach ani o śmierci. Na te zmiany wystarczyło mu około pół roku,
przy czym trzeba powiedzieć, że wszystko czynił samodzielnie, Wierzył, że
to go uleczy.
Podobnych przykładów mam wiele - ludzie kilkanaście lat cierpieli na
kamicę żółciową, proponowano im operację, lecz po oczyszczeniu wątroby
nie była im już potrzebna.
To są epizody z mojej praktyki. W Rosji natomiast zajmuje się tą kuracją
wielu ludzi znających medycynę naturalną.
Tę historię usłyszałem od znajomego lekarza z Sankt-Petersbur-ga: "Dotarł
do nas młody trzydziestoletni mężczyzna - blady, chory cierpiący na
zadyszkę. Czekał na skomplikowaną operację -część aorty serca miała być
wymieniona na naczynie z uda. Czuł się fatalnie. Zaczął studiować książki
medyczne, z których dowiedział się, że w takich przypadkach tylko 30%
ma szansę powodzenia. W wieku trzydziestu lat - tak małe szansę?!
Przyszedł do mnie: "Czy istnieją inne możliwości?" - pytał. Jaki sens -
mówię - ma ta operacja, jeśli w twoich naczyniach zamiast krwi cieknie
zawartość kloaki? Nawet gdy operacja zakończy się sukcesem, ten stan
znów wróci.'Co robić? Zacząć czyszczenie wątroby."
Pojechał do starej uzdrowicielki. Jest tu żywą legendą. Ma 85 lat.
Opracowała sama doskonałą metodę oczyszczania. Oczyszczała wątrobę
kosmonautom. Przychodzili do niej nawet ludzie z Ministerstwa Zdrowia
(chociaż medycyna takich metod nie uznaje, a ta pani nie posiada
oczywiście dyplomu). Mężczyzna zwrócił się do niej. Oczyściła mu
wątrobę 2 razy, po czym zaczął prawidłowo się odżywiać. Spotkałem go
mniej więcej po miesiącu - biegał po schodach na 3 piętro. "Już nie
potrzebuję żadnej operacji" - mówił.
Ta kobieta oczyszcza ludziom wątrobę w różnym wieku - zaczynając od 5-
letnich dzieci a kończąc na 105-letnich. Mój ojciec w wieku 84 lat miał
drugi zawał, namówiliśmy go, by zaczął leczyć się u niej. Wyszło z niego
60 sporych kamieni i 200 małych. Jakże mógł on być zdrowym
człowiekiem mając tak zanieczyszczoną wątrobę!
Znam osobiście kobietę, która w ciągu 5 lat szukała naszej uzdrowicielki
po całym świecie, ponieważ zaproponowano jej wycięcie woreczka
żółciowego. Obeszło się bez operacji.
Myślę, że podane przykłady świadczą w sposób przekonywujący o
korzyściach i zupełnym bezpieczeństwie takiego czyszczenia. W
następnym rozdziale pokażę na czym polega mechanizm kuracji.
Mechanizmy fizjologiczne wykorzystywane w
oczyszczaniu wątroby
Jako główny argument przeciwko takiemu czyszczeniu wątroby często
słyszę: "przewód żółciowy ma 3-4 mm, a kamienie ponad 20 mm średnicy,
a jednak wychodzą swobodnie? Jest to niemożliwe". Kontrargumentem
może być praca członka akademii, profesora, kierownika katedry sankt-
petersburskiej Akademii Medycznej Eugenija Szuwafowa. Opisuje on
bezcewnikowe, "ślepe" przemywanie przewodów żółciowych. Metoda jest
następująca:
Rano na czczo choremu podaje się do picia 200-250 ml mineralnej,
niegazowanej wody. Do wody można dodać 5 gramów sorbitu, co sprzyja
bardziej energicznemu opróżnieniu woreczka żółciowego. Po 15-20
minutach tę czynność powtarza się, po czym chory leży w ciągu 1,5-2
godzin z termoforem w okolicy prawej części brzucha.
Silnymi środkami wywołującymi obfite wydzielenie żółci są również
żółtka, oleje, siarczan magnezji, sól "Barbara" i "karlowar-ska". 40-50 ml
trzydziestotrzyprocentowego roztworu magnezji, zagrzanego do 40 stopni,
wywołuje skurcz woreczka i przewodu żółciowego. Ci, którzy nie tolerują
magnezji mogą użyć stężony roztwór glukozy, sorbitu lub olej.
Najbardziej skuteczne pod tym względem okazują się być tłuszcze i
produkty trawienia zawarte w jelitach.
Cała ta informacja jest ściśle naukowa i dowodzi, że jest możliwe
przemywanie przewodów żółciowych.
Teraz zwrócimy się w kierunku medycyny naturalnej.
1. Jak widzimy najpierw należy zastosować silny środek żólcio-pędny. Nasi
uzdrowiciele zauważyli, że zażywanie dużych dawek oleju (zwłaszcza z
oliwek) wywołuje silny efekt żółciopedny skurcz woreczka i maksymalne
otwarcie wszystkich przewodów żółciowych,
2. Kwasy sprzyjają aktywnemu wydalaniu żółci z wątroby. Kwas
cytrynowy stymuluje tę funkcję i poza tym rozpuszcza twarde występy -
haczyki, które trzymają kamienie żółciowe w przewodach żółciowych.
3. Terapia cieplna to najlepszy sposób łagodzenia zapaleń i bolesnych
skurczy wątroby i dlatego 3-4 godziny przed oczyszczaniem zaczniemy
rozgrzewać okolicę wątroby i będziemy rozgrzewać ją dalej po zażyciu
oleju i soku cytrynowego. Wiadomo też, że kamienie na 90-99% złożone są
z cholesterolu. Pod wpływem ciepła ulegają częściowemu stopieniu,
skurcze nie powstają i kamienie swobodnie przechodzą przez przewody.
4. Przewody żółciowe mają mięśnie pozwalające rozszerzać je do 2 cm
średnicy, a przy skurczu powstaje taka siła, że żółć zostaje wyrzucona pod
dużym ciśnieniem.
5. Możliwy jest proces odwrotny - opadanie kamieni żółciowych: mogą się
one częściowo rozpuszczać w żółci. Biorąc pod uwagę i tę możliwość,
musimy:
a) zwiększyć ilość kwasów żółciowych, które obniżają gęstość żółci,
sprzyjając tym samym zmniejszeniu koloidów,
b) zmniejsza się wielkość koloidów, kamienie pękają.
Zastanówmy się nad wariantem a-
Tłuszcz człowieka, który topi się przy 15° C (przy temperaturze ciała jest
płynny) zawiera około 70% kwasu oleinowego. Ten kwas zaliczamy do
grupy nienasyconych kwasów tłuszczowych. Najważniejszymi
właściwościami tych kwasów są:
1. Sprzyjanie zamianie cholesterolu w związki łatwo rozpuszczalne, co
znacznie ułatwia wydalenie go z organizmu,
2. Oddziaływanie normalizująco na ścianki naczyń krwionośnych,
zwiększanie ich elastyczności i zmniejszanie ich przepuszczalności.
Kwas oleinowy topi się przy temperaturze 13° C, a ponieważ jest.prawie
jedynym kwasem, który wchodzi w skład tłuszczów
zwierzęcych, jego zawartość w tych tłuszczach jest głównym czynnikiem
określającym temperaturę ich topienia się Olej z oliwek zawiera najwięcej
kwasu oleinowego (80-81%) , np. w oleju słonecznikowym jest go dwa
razy mniej (39%).
Stąd staje się zrozumiałym fakt, że idziemy drogą gwałtownego
zwiększenia zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych, które mając
oddziaływanie analogiczne z kwasami tłuszczowymi, rozpuszczają
cholesterol i zwiększają elastyczność ścianek naczyń krwionośnych i dróg
żółciowych. Najbardziej korzystnym i naturalnym dla organizmu
nośnikiem jest oliwa.
Wariant b:
Polega na tym, że istnieją naturalne substancje obronne, głównie związki
wielocząsteczkowe, które skupiają się na powierzchni koloidu, tworząc
solwatową otoczkę. Powstałe w taki sposób otoczki ochronne zapobiegają
sklejaniu się cząsteczek koloidu pomiędzy sobą i utworzeniu osadu. Żółć,
jak wiadomo, zawiera 84% wody. "Właśnie tą wodę trzeba nasycić
wspomnianymi substancjami ochronnymi, które przenikając w głąb, do
maleńkich porów kamienia żółciowego, spowodują ściągnięcie i
zmniejszenie koloidów, a następnie ich rozpuszczenie.
Źródła ochronnych koloidów są następujące:
1. Surowe, świeżo wyciśnięte soki z warzyw i owoców;
2. Własny świeży mocz naturalnie zabarwiony.
3. Substancje koloryzujące uryny, przebywające w stanie zawiesiny,
stanowią nadzwyczaj delikatne cząsteczki substancji organicznych. W
moczu zebranym przez całą dobę znajduje się ich około l grama. Z tego
powodu uryna to najbogatsze najbardziej dostępne źródło koloidów
ochronnych. Najlepiej stosować urynę naturalnego, żółtego koloru.
Bezbarwna uryna zawiera niewielką ilość koloidów.
Zatem przeanalizowaliśmy główne mechanizmy fizjologiczne, na których
są oparte różne sposoby oczyszczania wątroby. Warto jednak wspomnieć o
kilku dodatkowych1
a) Sok z cytryny, jak wiemy, ma mocny kwaśny smak. Według medycyny
chińskiej kwaśny smak stymuluje funkcję wątroby. Poza tym olejki
eteryczne zawarte w soku z cytryny jednocześnie mają działanie
żółciopędne i antyseptyczne.
b) Chińscy lekarze zajmujący się akupunkturą twierdzą, że funkcja wątroby
i woreczka żółciowego przejawia się najbardziej ak-
tywnie od 23 eto 3 nad ranem. Jest to lytm fizjologiczny wątroby i
woreczka.
c) Możemy wzmocnić efekt przez autosugestię, wyobrażając sobie
rozszerzenie przewodów żółciowych, obfite wydzielanie żółci i wysyłając
mentalnie w te miejsca energię.
d) Według jogi oddychanie poprzez prawe nozdrze rozgrzewa organizm i
zwiększa jego moc "rozkładającą".
e) Tworzenie i wyjście żółci zwiększamy przy wzmocnieniu krwioobiegu
wrotnego i spożywanych wraz z jedzeniem tłuszczów. Tego warunku
można dopełnić, jeśli po jakimś czasie, po zjedzeniu i wypiciu soku z
cytryny zaczniemy oddychać jogicznie, akcentując podnoszenie przepony
w czasie wydechu jak najwyżej.
f) Trzeba pamiętać, że w pełni księżyca zdolność organizmu do
oczyszczania wzrasta. Funkcja wątroby jest najsilniejsza wiosną, a
najsłabsza jesienią.
Teraz możemy przystąpić do opisu kuracji oczyszczania wątroby,
rozumiejąc na jakich mechanizmach fizjologicznych są one oparte.
Najprostsze i najbardziej efektywne oczyszczanie
wątroby
Jak już było powiedziane, idealnymi produktami do oczyszczania wątroby
jest oliwa z oliwek tłoczonych na zimno i sok z cytryny. Lecz
doświadczenie moje i moich pacjentów pokazało, że można z takim samym
dobrym skutkiem używać innych olejów - słonecznikowego,
kukurydzianego, rzepakowego itp.
Gary sekret i efektywność oczyszczania wątroby polega na uprzednim
przygotowaniu, "zmiękczeniu" organizmu. Zmiękczenie w postaci
termicznych procedur wodnych (patrz odpowiedni rozdział ria str. 24)
trzeba zastosować trzy - cztery razy. Każdą taką procedurę kończymy
krótkim chłodnym prysznicem. Wtedy już -od pierwszego razu - na pewno
pozbędziemy się drobnych kamyczków i innych ohydnych drobin. Ostatnią
procedurę zmiękczającą robimy na dzień przed właściwym czyszczeniem
wątroby.
Jeśli 3-4 dni przed oczyszczaniem wątroby nasz jadłospis będzie zawierał
przeważnie produkty roślinne i świeżo wyciśnięte soki (l część buraków i
4-5 jabłek mocno kwaśnych) robiąc raz dziennie oczyszczające lewatywy z
uryny, to przygotowanie okaże się idealne.
l oto, nadszedł dzień kuracji oczyszczającej. Dobrze, by działo się to w
pełnię księżyca, Rano warto zrobić lewatywę, potem - napić się soku i zjeść
lekkie śniadanie. Obiad również musi być niezbyt obfity i lekki. Po 1-2
godzinach po obiedzie można już zacząć ogrzewać okolicę wątroby -
wystarczy położyć na to miejsce ter-mofor lub poduszkę elektryczną.
O godzinie 19-20 zaczynamy procedurę oczyszczania. Oliwę i sok
podgrzewamy do 30-35° C. Dawkowanie dobiera się indywidualnie - w
zależności od wagi ciała i tolerancji przez organizm oleju.
Wszystko już przygotowane, stoją dwie szklanki - jedna z olejem a
druga z sokiem. Pijemy 1-2 łyżki oliwy, i popijamy to taką samą ilością
soku. Po 15-20 minutach, jeśli nie wystąpią mdłości, powtarzamy te
czynności. I tak kilka razy - dopóki nie wypijemy całej oliwy i soku.
W tym wypadku, gdy ktoś źle toleruje olej i występują mdłości. już po
pierwszym zażyciu należy odczekać tyle czasu, by te nieprzyjemne
odczucia ustąpiły i tylko wtedy powtórzyć picie. Jeśli zaś mdłości nie
mijają, można ograniczyć się do zażytej ilości - będzie to wystarczające.
Po tym, jak oliwa i sok zostaną wypite (ilość wypitej oliwy i soku waha się
między 100 - 300 g) można uczynić kilka zabiegów, które wzmocnią efekt.
Mniej więcej po 1-1,5 godziny po zakończeniu picia siadamy wygodnie
(najlepiej na pięty), zatykamy lewe nozdrze, i oddychamy przez prawe. Na
język kładziemy trochę czarnego pieprzu, a na okolicę wątroby aplikator
Kuzniecowa. To wszystko będzie sprzyjać generacji energii i ciepła z
ukierunkowaniem jej w okolicę wątroby. Dodatkowo wyobrażamy sobie,
że na wydechu kierujemy strumień ognia do wątroby. Oddychamy wolno i
spokojnie (4-6 razy na minutę), mocno pracując przeponą. Wypinamy
brzuch na wdechu, wciągając go na wydechu, To zapewni nam znakomity
masaż wątroby, poprawi jej krwioobieg i wypłucze złogi, "żużel" i skrzepy.
Tak należy oddychać 15-30 minut, po godzinie odpoczynku, dobrze jest
znów to powtórzyć. W czasie odpoczynku, nie zapomnijcie położyć na
wątrobę aplika-tora lub zwykłego magnesu.
Terapia magnesem jest niezwykle ważna, ponieważ przyspiesza
krwioobieg kapilarny. Zostało udowodnione, że krwinki czerwone nie są w
stanie przejść przez kapilary tylko dzięki ciśnieniu krwi.
Główny mechanizm ich przesuwania się polega na tym, że w rozszerzonym
końcu kapilary ciśnienie zbliża krwinki czerwone do siebie. Dalej, ze
względu na to, że mają jednakowe ładunki elektryczne, odpychają się od
siebie w kierunku mniejszej koncentracji, i w rezultacie przesuwają się
przez kapilaiy.
Bardzo ważne jest, aby wykorzystać to dla ulepszenia obiegu krwi w
wątrobie, która posiada unikalny, kapilarny system żylny. Po za tym
pole magnetyczne aktywizuje fermenty, które odgrywają niebagatelną
rolę w procesach oczyszczania. To wszystko razem: ciepło, aktywizacja
fermentów, wzmocniony krwioobieg, zwiększenie ilości czerwonych
krwinek, mocny strumień wolnych elektronów (aktywizato-rów
fermentów) z aplikatora, pozwoli rozdrobnić, roztopić, wypłukać,
usunąć wszystkie kamienie i zanieczyszczenia. Te sposoby pozwalają
uruchomić najgłębsze poziomy kwantowe organizmu, odpowiedzialne
za czynność, oczyszczenie, przywrócenie zdrowia.
Żadna inna procedura oczyszczająca nie ma tak potężnego oddziaływania
jak ta. Około godz. 23 lub później (zdarza się i rano), gdy biorytm wątroby
i woreczka osiągają poziom maksymalny, zaczyna się wyrzucanie kamieni
i nieczystości. Wtedy zobaczymy "cały majątek", zdobyty poprzez
nieprawidłowy tryb życia i złe odżywianie. Jasne, że nie ma sensu
rozprawiać o zdrowiu, kiedy ten "skarb" tkwi w naszym organizmie. Rano
dobrze jest dodatkowo zrobić przeczyszczającą lewatywę. Po krótkim
odpoczynku można coś zjeść. Pierwszy posiłek powinien składać się z pół
litra soku (z marchwi i buraczano-jablkowego w proporcji 1:5). Sok do-
datkowo przepłucze wątrobę. Tylko po tym można jeść surówki, sałatki,
kasze gotowane na wodzie i wejść w normalne życie.
t
Zalecenia praktyczne do oczyszczania wątroby
Jak wykazała praktyka, dla mężczyzn i kobiet z wagą 60-65 kg pierwsze
czyszczenie wątroby można wykonać ze 150-200 g oleju (w zależności od
tolerancji oleju). Następnie można zwiększyć dawkowanie do 300 g, lub
zostać przy takim samym.
Jeśli po jakimś czasie wystąpiły torsje, przy czym w masach wymiotnych
wykrywamy fragmenty flegmy zielonego i czarnego ko-
loru, oznacza to, ze olej i sok zadziałały w żołądku, oczyściły go od
znajdujących się tam patologicznej warstwy (otoczki). Tak czasami zdarza
się przy pierwszym czyszczeniu. Drugie czyszczenie w tym wypadku
należy przeprowadzić z mniejszą ilością oleju i soku, a przy trzecim można
te ilość nieznacznie zwiększyć.
W trakcie czyszczenia należy rozluźnić się, być spokojnym i nie skupiać
się na tej czynności. Ż reguły w czasie tej procedury nie występuje żaden
ból. Dlatego nie trzeba się jej wcale bać. Strach przyczynia się do skurczów
naczyń i przewodów żółciowych. Właśnie z tego powodu może nam się coś
nie udać. Jeśli jednak z jakichś przyczyn pojawiło się uczucie strachu,
niepokoju, związane z oczekiwaniem na rezultat czyszczenia, radzę wziąć 2
pigułki No-spa i uspokoić się. Reszta stanie się za sprawą naszego
organizmu.
Nie róbcie czyszczenia wątroby po ciężkiej pracy, po dłuższych
głodówkach. Należy odpocząć 3-5 dni, zregenerować swoje siły. W
przeciwnym razie mogą być 2 warianty: w pierwszym po prostu zjada się
olej i sok, w drugim mocno wyczerpuje się organizm. Pamiętajmy, że
jednak jest to inwazja do wątroby i w związku z tym ona też potrzebuje siły
do tego obciążenia, Można wyczuć jak wątroba wibruje i "oddycha",
zwłaszcza w czasie pierwszych czyszczeń.
fle razy i jak często należy czyścić wątrobę?
Pierwsze czyszczenie przechodzi się najcieżej, organizm zużywa dużo sił.
Zdarza się, że za pierwszym razem wychodzi bardzo dużo starej żółci,
pleśni, a kamieni prawie nie ma. Nie oznacza to, że czyszczenie nie udało
się. Wszystko jest w porządku, lecz wątroba jest zbyt mocno zatkana, a
kamienie posypią się za drugą i następnymi próbami.
Drugie i następne czyszczenie należy przeprowadzić zgodnie z
samopoczuciem - będą one znacznie łatwiejsze dla organizmu. Na
przykład, swoje przeprowadziłem tak: 3 pierwsze czyszczenia co 3
tygodnie, czwarte po miesiącu, piąte po dwóch miesiącach, W następnym
roku zrobiłem jeszcze 2 czyszczenia, a potem za rok tylko jedno.
Można stosować metodę jednego czyszczenia co 3 miesiące. Moja rada to:
należy przeprowadzić 3-4 procedury raz w miesiącu
w pełnię księżyca. Im szybciej pozbędziemy się brudu w wątrobie, tym
prędzej zostanie przywrócona normalna przemiana materii i obieg krwi.
Czyszczenie można zakończyć, gdy przestaną wychodzić skrzepy.
Powstaje uzasadnione pytanie - dlaczego trzeba przeprowadzać tyle
oczyszczeń? Z tego powodu, że wątroba składa się z czterech
segmentów. W trakcie jednego czyszczenia tylko jeden segment
może być całkiem oczyszczony. Jeśli nawet jeden segment pozostaje
zatkany, jakiś rodzaj wymiany na pewno będzie zaburzony.
Trzeba brać pod uwagę i to, że kamienie w wątrobie i przewodach
żółciowych rosły wolno, przyjmując formę przewodów (stąd ich gładkość).
"W takiej postaci nie podrażniały ścianek przewodów żółciowych.
Przeprowadzając czyszczenie, rozdrabniamy i wyrzucamy kamienie, wtedy
zmienia się ich forma i położenie. Pozostałe kamienie swoją chropowatą
powierzchnią mogą podrażniać ścianki przewodu i woreczka żółciowego
powodując ich zapalenie. To dotyczy zwłaszcza tych, którzy mają twarde
kamienie. W czasie następnych oczyszczeń zmniejszają się one i potem
swobodnie wychodzą.
W starochińskiej księdze "Suweń" czytamy o wątrobie: "Choroby wątroby
wyzdrowienie latem, jeśli nie ma latem wyzdrowienia - zaostrzenie
jesienią, nie umarł jesienią - czekaj na zimę, wiosną zabronione jest stać
przeciw wiatru... Chorzy na wątrobę są rozsądni o świcie, po południu -
zaostrzenie, o północy są spokojni."
Osobom z chorą wątrobą nie zaleca się przeprowadzać oczyszczenia
jesienią. Zgodnie z chińską biorytmologią o tej porze roku wątroba jest
najsłabsza i oczyszczanie zabierze jej ostatnie siły, co znacznie* pogorszy
stan zdrowia chorego. Najbardziej celowym jest (po tym jak już
przeprowadzimy czyszczenie 4-5 razy w ciągu pierwszego roku) czyścić ją
na wiosnę, szczególnie w marcu, gdy w drzewach zaczynają krążyć soki.
W tym czasie wątroba jest najsilniejsza. "Wiosną nie należy przebywać na
wietrze, by patogenna energia wiatru nie wniknęła do naszego organizmu i
nie wpłynęła na wątrobę.
Mniej więcej te same treści znajdujemy w Ajurwedzie: "Wiatr przejawią
się w okresie wzrostu roślin. Żółć - poczynając od lata".
Odżywianie po oczyszczaniu wątroby -profilaktyka
O odżywianiu po procedurach oczyszczających już mówiliśmy. Powtórzmy
jednak to co najważniejsze: należy jeść tylko gdy mamy apetyt. Dobrze
jest zacząć od świeżo wyciśniętego soku z marchwi lub z kwaśnych
jabłek i buraków.
Sok z buraków jest wprost rewelacyjnym produktem. Substancje mineralne
znajdujące się w nim to przeważnie związki alkaliczne. Po badaniach
właściwości soku z buraków, marchwi i białej kapusty okazało się, że
najbardziej obficie wydziela się żółć właśnie po soku z buraków.
Właściwości żófciopędne buraków były znane jeszcze w zamierzchłych
czasach. Czytamy u Awicenny: "burak przeczyszcza zatkaną wątrobę i
trzustkę."
Doktor Uoker udowodnił to naukowo: swoje znakomite oczyszczające
właściwości sok z buraków zawdzięcza -istnieniu w nim "żywych" atomów
chloru. Natomiast naukowcy rosyjscy stwierdzili istnienie w burakach
betainu, który jak na razie nie został wykryty w innych warzywach. Betain
jest substancją unikalną, pod względem swej budowy chemicznej, podobny
do choliny i lecytyny, znanych regulatorów przemiany materii. Betain
pomaga w przyswajaniu białka, polepsza pracę wątroby.
Burak zawiera również sapominy, które w jelitach wiążą cholesterol w
ciężko przyswajalny kompleks, Sapominy służą jako baza wielu leków na
sklerozę.
Burak zawiera również witaminę U. Sprzyja ona gojeniu wrzodów, ma
oddziaływanie przeciwsklerotyczne, polepsza wymianę cholesterolu, ma
właściwości przeciwalergiczne.
Zawarty w burakach magnez reguluje napięcie naczyniowe i nie dopuszcza
do powstawania skrzepów w naczyniach krwionośnych.
Rosyjski profesor Tokln udowodnił, że w niektórych owocach i
warzywach zawarte są fltocydy, niszczące bakterie chorobotwórcze.
Najwięcej fitocydów jest w cebuli, czosnku i marchwi. Zażywanie tych
warzyw sprzyja oczyszczaniu jamy ustnej, żołądka, jelit. Marchew zaś
posiada jeszcze tę zaletę, że pozbawiona jest specyficznego zapachu,
którym odpychają od siebie cebula i czosnek.
Cudowne właściwości wymienionych soków pomogą prędko odbudować
chorą wątrobę, szczególnie dotyczy to osób starszych.
Dalej można zjeść surówkę z odrobiną soli lub1 naturalnym kwasem
(sokiem z cytryny, żurawiną). Potem może być kaszka ugotowana na
wodzie z dodatkiem niewielkiej ilości masła i alg. Tak mniej więcej
powinien wyglądać obiad i kolacja. Następnego dnia menu można
urozmaicić.
Teraz można przestawić się na prawidłowe odżywianie, co pozwoli nam
wzmocnić wątrobę. Dodać należy, że wątroba odnawia się bardzo szybko.
Na przykład usunięte 75% wątroby u psów lub innych zwierząt całkowicie,
odnawia się w ciągu 8 tygodni. Jednak należy pamiętać, jakie produkty
są s/czególnle szkodliwe dla wątroby i wykluczyć je ze swojego
jadłospisu. Do takich produktów zaliczamy: smażone mięso i ryby,
esencjonalne wywary mięsne, wywary rybne, konserwy, wędliny,
przekąski zimne i potrawy poddane działaniu wysokiej temperatury.
Jedzenie bogate w skrobię (zwłaszcza biała mąka, drożdżówki)
zapychają tkanki wątroby, przez co wątroba twardnieje. Przy
chorobach wątroby lepiej odstawić grzyby. Są ciężko przyswajalne. Na
czarnej liście znajdują się: ocet, pieprz, musztarda, marynaty,
kalarepa, rzodkiew, cebula, czosnek, szczaw, szpinak, mocna kawa i
kakao, alkohol. Produkty i dania pikantne wpływają negatywnie na
uzdrawianie wątroby. Starożytni uzdrowiciele zauważyli, że odczucia
smakowe stymulują różnego rodzaju energie w organizmie, które z kolei
stymulują funkcje odpowiednich organów. Otóż funkcję wątroby i
woreczka żółciowego stymuluje kwaśny smak, ewentualnie częściowo
słony. Natomiast smaki pikantny i ściągający męczą ją i osłabiają. Jak
zostało ustalone przez współczesną naukę, produkty o smaku pikantnym i
ściągającym oddziaływują w sposób niszczący na błonę śluzową żołądka i
dwunastnicy, nie mówiąc już o wątrobie. Ci, którzy dążą do polepszenia
sprawności wątroby powinni jak najczęściej włączać do swego jadłospisu
produkty o naturalnym, kwaśnym i słonym smaku oraz unikać smaku pi-
kantnego i wiążącego. Gdy przedobrzymy Ze stymulującymi smakami,
wątroba sama zasygnalizuje nam o tym pojawieniem się na języku
kwaśnego smaku. Należy wtedy zmniejszyć użycie produktów kwaśnych i
słonych i zwiększyć użycie produktów pikantnych i ściągających. Dążymy
do uzyskania harmonii pod tyrn względem
- zanikania jakichkolwiek odczuć smakowych w przerwach między
posiłkami.
Dla wzmocnienia chorej wątroby niezastąpione są witaminy A, C,
B, K. Szczególnie ważne są w normalizowaniu pracy wątroby
witaminy z grupy B. B6 - wzmacnia funkcję antytoksyczną wątroby
(wyjątkowo wiele jest jej w zarodkach pszennych, w drożdżach
piwnych). B3 bierze udział w przemianie energetycznej komórek
wątroby (kiełki pszenicy, drożdże, pomidory, żółtka jaj). B2 (kwas
foliowy) i B12 uczestniczą w przemianie białka i fermentów,
sprzyjają syntezie białka. Udowodniony został wpływ aktywizujący
witaminy B12 na regenerację wątroby. Witamina K bierze udział w
procesie krzepnięcia krwi, podwyższa potencjał energetyczny komórki
wątrobowej. Brak go w organizmie powstaje przy naruszeniu wy-
dzielania żółci (witaminy te w większej ilości znajdują się w wyżej
wymienionych produktach). Witamina C w ilości l grama na dobę
polepsza funkcjonowanie wątroby l wzmacnia procesy regeneracyjne
(surówka z kapusty, wywar z dzikiej róży, sok jabłkowy itp.).
Przy chorobach wątroby i przewodów żółciowych zostaje zakłócony proces
wchłaniania związków mineralnych i nasila się wyprowadzenie ich z
organizmu. Naturalne związki mineralne w dużej ilości znajdują się we
wspomnianych sokach, przy czym w postaci łatwo przyswajalnej, również
w owocach i warzywach.
Dieta bezsolna obniża powstanie i wyprowadzenie fermentów do przewodu
pokarmowego z wątroby i przewodów żółciowych i poprzez to stwarza
spokój chorym organizmom.
Niezwykle ważny jest przy ustaleniu diety dla osób z chorą wątrobą
stan jelita grubego. Należy pozbyć się zaparć. W przeciwnym razie
zaparcia spotęgują procesy gnilne w jelicie, wchłanianie do krwi
substancji toksycznych, które przez wrotną żyłę trafią do wątroby,
pogarszając jej stan. To naturalnie utrudni proces leczenia.
Zatem, jest już jasne, że preferowane muszą być świeże owoce i warzywa.
Szczególnie korzystne dla wątroby są buraki, marchew, kabaczki,
pomidory, kalafior, winogrona, arbuz, truskawki, jabłka, suszone
śliwki. Nie zapominajmy o zarodkach pszennych - przyspieszają one
uzdrawianie wątroby. Robimy następującą mieszankę: 100 gramów
kiełków pszenicy mielimy w maszynce do mięsa, dodajemy 100 gramów
mielonych buraków.
100 gramów marchwi, 100 gramów suszonych moreli, sok z l cytryny,
trochę miodu, Mieszankę tę jemy zamiast kaszy. Najlepiej co drugi dzień
kaszę na przemian z mieszanką. Proporcje i rodzaje komponentów w
mieszance można zmieniać, kiełki pszenicy natomiast powinny być obecne
stale.
Masło dodajemy tylko do dań już przygotowanych, nie gotujemy i nie
smażymy potraw z masłem. Najkorzystniej jest spożywać posiłki 4-5 razy
dziennie. W przypadkach, gdy jemy rzadziej, ułatwiamy gromadzenie się
tłuszczu, zastój żółci, rozwój dyskinezji przewodów żółciowych.
Konkludując - nasze jedzenie to świeże soki, surówki, sałatki, kasze i
mieszanka wyżej opisywana. Należy to urozmaicać, warzywa dusić, oprócz
kasz spożywać orzechy, ziemniaki, biary ser.
Podkreślani raz jeszcze - osoby z chorą wątrobą powinny wypijać do 2
litrów dziennie świeżych soków warzywnych i owocowych. Polepsza to
krążenie krwi i stan funkcjonalny komórek wątroby, zwiększa dostarczanie
glukozy do tkanek, normalizuje przemianę glukozy, białka, tłuszczów,
elektrolitów. Pod ich wpływem zmieniają się właściwości fizyczno-
chemiczne żółci: zmniejsza się jej ciągliwość, wzrasta zawartość kwasów
żółciowych i obniża się zawartość cholesterolu.
Przy obniżonej kwasowości żołądka sok pijemy 15-20 minut przed
jedzeniem. Przy podwyższonej kwasowości - 1-1,5 godziny przed
posiłkiem.
Przy normalnej kwaśności żołądka - 30-45 minut przed posiłkiem. Można
wykorzystać środki żółciopędne: nieśmiertelnik, wąsy kukurydzy, miętę,
dziurawiec, wrotycz, korzeń mleczu, dziką różę.
Przepis: l łyżka ziół na l szklankę wody. Pić po 100 gramów 2-3 razy
dziennie przed jedzeniem.
Inne środki wzmacniające wątrobę
Chłodny (a lepiej lodowaty) prysznic wczesnym rankiem stymuluje funkcje
-wątroby, Nie zaleca się tej procedury dla osób z chorym sercem. Po
prysznicu dobrze jest rozetrzeć doły pachowe, ponieważ w przepadku
porażeń wątroby energia zatrzymuje się właśnie tam. Takie rozcieranie
dołów pachowych można powtórzyć dwa-trzy razy dziennie. Należy je
pocierać od 2-5 minut. Unikajcie

Rys 12 - Leczenie wątroby za pomocą asan.


suchego klimatu, a szczególnie saun z suchą parą - to szkodzi na wątrobę.
Zgodnie z Ajurweda, upał i suche powietrze sprzyjają zbytniej aktywizacji
pitta, które jest odpowiedzialne za funkcję wątroby.
Stymulujące i wzmacniające wątrobę ćwiczenia to Bhastrika pra-najama
(opis patrz w rozdziale "Jelito grube") oraz zestaw asan Swami
Sziwananandy. Ćwiczenia te i prawidłowe oddychanie to wspaniały masaż
wewnętrzny wszystkich organów jamy brzusznej i oczywiście wątroby.
Przypomnijmy sobie - wątroba ma miękką gęstość i jest ruchliwa. Przy
wdechu i wydechu podąża za przeponę. Rytmiczne spięcie i rozluźnienie
przepony pozwalają na lepsze zaopatrzenie wątroby w krew (dostarczającej
substancje odżywcze i tlen), sprzyja to wydzielaniu żółci.
Asany pomogą bardziej celowo oddziaływać na wątrobę jako dodatkowe
obciążenie. Asany dobieramy indywidualnie, według własnych możliwości.
1. Nasyka sprusta djany parśwasana
Rozłóż szeroko ręce i nogi. Odwróć się twarzą do dołu, oprzyj się o
podłogę. Podnieś korpus jak najwyżej. Zegnij rękę, przenieś środek
ciężkości na jedną stronę. Zegnij nogę w kolanie i dotknij nim głowy
(nosa). Powtórz to ćwiczenie w drugą stronę.
2. Ardka - matsyendrasana
Usiądź na podłodze z nogami wyprostowanymi. Zegnij lewe kolano, złącz
udo i łydkę, Umieść lewą stopę pod pośladkami. Zegnij prawe kolano,
podnieś prawą stopę ponad ziemię i umieść ją przy zewnętrznej stronie
lewego uda. Skręć tułów w prawo. Połóż lewą rękę na kolanie lewej nogi, a
prawą rękę odchyl do tyłu i złap się za lewe udo.
Powtórz ćwiczenie w drugą stronę.
Ćwiczenie to likwiduje wady w rozwoju klatki piersiowej, brzucha,
pleców, szyi, rąk i nóg, zapobiega chorobom wątroby i trzustki, całkowicie
leczy przepuklinę i wyrostek robaczkowy.
3- Garbhasana
Usiądź w padmasanę (w pozycji lotosu). Z wysiłkiem przesuń ręce między
udami i kostkami. Zegnij ręce w łokciach i podeprzyj pięściami policzki.
4. Dolasana
Połóż się na brzuchu. Ręce i nogi są wyciągnięte w jednej linii. Podnieś
ręce i nogi do góry i kołysz się do przodu i do tyłu.
Ćwiczenie to sprzyja zmniejszeniu ilości tkanki tłuszczowej na brzuchu,
zwiększa apetyt, leczy schorzenia wątroby i trzustki, likwiduje wady
rozwoju mięśni klatki piersiowej i obręczy barkowej.
5. Ardka salabhasana.
Połóż się na brzuchu. Ręce wyciągnij wzdłuż ciała, dłońmi na dół. Podnieś
głowę. Wzrok skieruj przed siebie, do góry. Podnieś jedną nogę nie
zginając jej w kolanie.
Powtórz to samo podnosząc drugą nogę. Palce nóg są wyciągnięte.
6. Pruśtka walita wróksasana.
Stań prosto. Nogi rozstaw szeroko. Nie zginając nóg odchyl się do tyłu i
spróbuj dotknąć pięty ręką. Druga ręka musi być wyciągnięta do tyłu.
Powtórz to samo w drugą stronę.
7. Bhu spruśta djanu pruśtka walitasana.
Stań na kolanach. Złącz je razem. Palce nóg są razem. Podnieś obie ręce i
przenieś do tylu, próbując dotknąć podłogi.
8. Bhu spruśta eka-pada sarwangasana.
Połóż się płasko na plecach. Nogi złączone, wyprostowane. Umieść ręce
"wzdłuż ciała, dłońmi do ziemi. Podnieś ciało do pionu, podpierając się
rękami. Na podłodze spoczywają jedynie tył głowy, szyja, barki i ramiona.
Połóż dłonie na podłogę, jedna noga pozostaje w pozycji pionowej, drugą,
usztywnioną w kolanie i wyprostowaną opuść dotykając podłogi za głową.
Zmień nogi. Powtórz ćwiczenie 4-5 razy.
Ćwiczenie likwiduje choroby wątroby i trzustki, leczy przepuklinę,
wyrostek robaczkowy, likwiduje polucje nocne, przedłuża życie.
9. Mayunasana.
Uklęknij na podłodze, Obróć ręce i połóż dłonie na podłodze. Palce
skierowane do stóp, Przedramiona są zbliżone do siebie. Skłoń się do
przodu, patrząc przed siebie. Oprzyj przeponę na łokciach, a klatkę
piersiową na tylnych stronach ramion, Wyprostuj nogi, utrzymuj je
połączone i naprężone, Przenieś ciężar ciała na nadgarstki i dłonie, oderwij
nogi od podłogi, wyciągnij tułów i głowę do przodu. Utrzymuj całe ciało
równolegle do podłogi, nogi wyprostowane, stopy złączone.
Ucisk na przeponę powoduje przepływ krwi do żołądka, wątroby i trzustki.
Jogowie szczególnie podkreślają oddziaływanie tego ćwiczenia na trzustkę.
Jeśli po 4-5 godzinach po obfitym posiłku trawienie jeszcze się nie
skończyło, Mayurasana ureguluje ten problem w kilka sekund. Jest
niezwykle pożyteczna przy leczeniu niestrawności. W mgnieniu oka
likwiduje zastój krwi w trzustce i wątrobie. Asana ta zwalcza ociężałość i
przyspiesza opróżnienie woreczka żółciowego.
Co musimy zapamiętać na temat oczyszczania wątroby
i jelita grubego
Z całej przekazanej treści musimy uświadomić sobie najważniejsze.
l .Brud wewnętrzny, który powstaje na skutek nieprawidłowego
odżywiania się (istnieje nie mniej niebezpieczny brud myślowy, który
kumuluje się w każdej komórce naszego ciała), przede wszy-
stkim gromadzi się w jelicie grubym. A przecież dzięki szczególnej
budowie przestrzennej jelita gaibego powstają w nim, w rezultacie
oddziaływania mikroflory i bioplazmy substancje odżywcze i elementy,
które normalnie nie trafiłyby tam z jedzeniem w ciągu kilkunastu lat1 W
rezultacie organ ten, któiy dostarcza nam dodatkowych substancji
odżywczych i czyni nasze odżywianie pełnowartościowym, przemienia się
w największe śmietnisko naszego organizmu -rozsadnik chorób i zatruć! A
ponieważ w tym miejscu zachodzi proces wchłaniania wody do krwi,
wszystkie złogi, "żużle", trucizny wstępują jak lawina do naszego
organizmu. I nie jest ważne, jak silny jest nasz organizm i jego systemy
unieszkodliwiające, Przecież krew żylna dolnego odcinka jelita prostego
nie idzie przez wątrobę, a nie oczyszczona kieruje się prosto do serca.
Krew z brudnego jelita prostego (zupowaty, skąpy i przymusowy stolec)
nasycona toksynami i nieczystościami, nadweręża podstawę całego
naszego życia, powodując jakże rozpowszechnione choroby serca
(niewydolność krążenia, -wada serca itd.). Współczesne metody leczenia
tych chorób nie odniosą skutku, ponieważ serce (jak zresztą każdy inny
organ) zostaje odnowione przez czystą, zdrową krew, a ona wciąż
pozostaje zanieczyszczona. A zatem cierpimy na skutek własnej niewiedzy,
głupoty i nie pomogą nam żadne, nawet najlepsze lekarstwa. Oto dlaczego
skupiam uwagę swoich czytelników na pierwszej i podstawowej
procedurze oczyszczania i przywrócenia normalnego zdrowia jelita
grubego - zasilacza naszego organizmu.
2. Nienaturalne, rafinowane produkty naszego odżywiania zanieczyszczają
wątrobę w niesamowicie szybkim tempie. A do tego jeszcze nieprzerwany
potok brudów i toksyn z jelita grubego. Na szczęście wątroba posiada
kolosalne rezerwy. Jest ustalone, że u człowieka w wieku 30-40 lat,
większość komórek wątrobowych już nie funkcjonuje. Wygląda jeszcze jak
człowiek zdrowy, lecz ukryta patologia robi swoją czarną robotę. Łatwo się
męczy, często choruje, występują zachorowania przewlekłe, jego
wydolność gaśnie. W tym wypadku leczenie przeróżnych schorzeń
(krążenia, systemów oddychania, trawienia, systemu nerwowego,
zaburzenia hormonalne, choroby onkologiczne itd.) wywodzące się z
jednego korzenia - brudnej krwi i jej zastoju w systemie żylnym (ukryte
czy jawne nadciśnienie wrotne) za pomocą leków jest bez perspektyw na
wyleczenie. Nałykamy się pigułek - i co z tego? Wątroba w dalszym ciągu
nie wykonuje prawidłowo swoich czynności, krew pozostaje
brudna i do tego ma słabą cyrkulację. W rezultacie, komórki organizmu
przechodzą na rację głodową (przerywa się regularne zaopatrzenie w
substancje odżywcze); duszą się (słaby przypływ tlenu i odpływ dwutlenku
węgla), "toną" we własnym brudzie ("żużle" i toksyny, obumarłe organy
komórek skupiają się wewnątrz komórki, z powodu słabej siły potoku i
mocnego zanieczyszczenia). Brak regulacji przez organizm czynności
komórkowych (mutacje z powodu zanieczyszczenia zmuszają komórki do
innego rozwoju - rak). A wystarczyłoby oczyścić wątrobę, odrodzić jej
czynności - wtedy cała masa przewlekłych strasznych chorób zniknie
niezauważalnie. I dlatego następna procedura oczyszczająca to czyszczenie
wątroby. Oczyszczając i regenerując wątrobę, regenerujemy cały organizm.
A zatem trzymamy w swoich rękach klucz do naszego zdrowia.
Metoda ta jest szczytem sztuki lekarskiej - odrodzenie organizmu jego
własnymi siłami. U podstaw tej metody leży wielowiekowe doświadczenie,
które zostało potwierdzone przez współczesną naukę. Nam zostaje tylko
zastosowanie jej.
Podrzędne metody czyszczenia organizmu
Po oczyszczeniu jelita grubego i wątroby od razu zauważycie wielkie
zmiany. Poczujecie się o wiele zdrowiej. Siły życiowe marnowane dawniej
na zneutralizowanie skutków samozatrucia z jelita grubego, na
podtrzymywanie funkcji wątroby, teraz zostaną całkowicie wykorzystane
na uporządkowanie organizmu. Proces uzdrawiania nabierze szybkości.
Niektórzy mogą mieć kamienie nerkowe, zbytnią toksyczność limfy i krwi,
zapalenie wielostawowe itp. Następny rozdział poświęcony jest metodom
walki z tym dolegliwościami.
Czyszczenie nerek
Jak starożytna, tak i współczesna medycyna w walce z kamicą nerkową,
zaleca obfite picie i cieple kąpiele.
Obfite picie konieczne jest, aby przemywać miedniczki i kielichy nerkowe,
jednocześnie zmniejszając zawartość w moczu gęstych substancji.
Istnieje wiele środków moczopędnych: soli potasu - azotan jest najbardziej
efektywny, ale i toksyczny. Świeżo wyciśnięte soki z warzyw bogatych w
potas: marchwi, selera, pietruszki i szpinaku (7:4:2:3).
Mocznik - mało toksyczny i stosunkowo aktywny środek moczopędny.
Stosuje się dawkowanie 50-60 gramów w ciągu doby. Własny mocz
zawiera mocznik w postaci organicznej i dlatego jest znakomitym środkiem
moczopędnym. Środkiem, który nie wywołuje żadnych skutków
ubocznych. "Współczesna medycyna wykryła już dawno, że elektrolity
moczu przyczyniają się do rozpuszczania kamieni. Dr Mit-kal w książce
"Urynoterapia" pisze: "Mocz zawiera szybko rozkładające się sole. Sole te
likwidują kwasowość, i w rezultacie wiele chorób zostaje wyleczonych
poprzez oddziaływanie na ich powstawanie. Likwidują one bóle w nerkach,
jelicie grubym i macicy. Mocz oczyszcza nerki, moczowód i wydala
kamienie z nerek".
Mocz zwierząt prawdopodobnie jest bardziej efektywny do celów
rozpuszczania kamieni. Wybitny lekarz średniowiecza Ormianin
Amirdowłat Amasicy, autor książki "Niepotrzebne dla nieuków" pisał:
"Mocz dzika po wypiciu rozpuszcza i rozdrabnia kamienie w pęcherzu.
Sprawdzone".
Środki moczopędne, oddziałujące na krążenie krwi - glikozydy
(naparstnica, miłek i inne), polepszają krążenie między innymi i w nerkach.
Takie środki moczopędne jak: herbata z cytryną, herbata z liści winogron
lub z lipy zwiększają siłę i częstotliwość skurczy miedniczek i
moczowodów, przepychając do pęcherza sole i kamienie. Medycyna
ludowa już dawno znalazła taki środek moczopędny, który prawie
całkowicie odpowiada wszystkim wymaganiom. Jest to arbuz.
Arbuz (miąższ i wywar ze skórek) jest silnym środkiem moczopędnym, ale
nie podrażnia nerek. Zwiększenie zasadowości moczu sprzyja
rozpuszczaniu soli i zapobiega tworzeniu się kamieni i piasku (2-2,5 kg
arbuza w ciągu doby).
Ciepłe kąpiele sprzyjają znormalizowaniu krążenia krwi, rozkurczaniu, co
polepsza pracę nerek. Rozluźnienie i rozszerzenie dróg wydalających mocz
sprzyja bezbolesnemu przejściu piasku i drobnych kamieni.
Bezpośrednio na rozpuszczenie kamieni wpływają substancje z dużą
zawartością olejków eterycznych o specyficznym gorzko-chlodzącym
smaku. Takie substancje zawarte są w piołunie i wro-tyczu. Starożytni
uzdrawiacze dla rozpuszczenia kamieni w nerkach i pęcherzu zalecali picie
soku z wrotycza. Nadzwyczaj skutecznie rozpuszcza kamienie nerkowe
olejek jodłowy, który zawiera wiele oleju eterycznego o smaku gorzko-
chlodzącym.
Wspaniałe są również: sok z czarnej rzepy, kwas cytrynowy (i inne kwasy),
koper, seler, dziurawiec.
Pigmenty roślinne (jest ich szczególnie sporo w świeżo wyciśniętych
sokach z warzyw i owoców) utleniają mocz, co prowadzi do rozpuszczania
niektórych rodzajów kamieni moczowych. Roślinne pigmenty w
szczególnie dużej ilości zawarte są w korzeniach marzanny i dzikiej róży,
w owocach dzikiej róży i świeżo wyciśniętych sokach z marchwi i
buraków.
Metody oczyszczania nerek
Aby oczyścić nerki, najlepiej zastosować metodę Ibn Siny
1. Zlikwidować przyczyny tworzenia się kamieni. W tym celu należy
zmienić odżywianie i tryb życia, aby znormalizować przemianę materii, co
automatycznie wyeliminuje przyczyny tworzenia się kamieni;
2. Wykorzystać środki do rozdrabniania kamieni i przemianę ich w piasek;
Wybieramy dowolny środek: sok z wrotycza, czarnej rzepy, cytryny, olej
jodłowy, wywar z korzeni marzanny lub dzikiej róży, świeże soki z warzyw
lub własny mocz; oderwać rozdrobnione kamienie (piasek) i delikatnie,
stopniowo je wyrzucać,
Jednocześnie z wypełnieniem punktu drugiego zaczynamy intensywnie
stosować środki moczopędne i pić własny mocz, herbatę z cytrynę, herbatę
z liści winogron lub jeść arbuzy. Gdy piasek zacznie wychodzić dołączamy
codziennie ciepłe kąpiele, aby przyspieszyć ten proces i zrobić go mniej
bolesnym.
Czyszczenie nerek za pomocą moczu
Raodżubhaj Manibhaj Patel, znany badacz XX w., opisuje historię 35-
letniego aktora, który w ciągu 7 lat miał kamienie w nerkach. Wyleczył się
robiąc kompresy z moczu i pijąc go. Kompres kładł
na chorą nerkę na noc i wypijał urynę z całego dnia. Leczenie prze-
prowadzał po 20-30 dni do całkowitego wyleczenia z przerwą 10-20 dni.
Uczony ten stosował urynoterapię w leczeniu cukrzycy,
Czyszczenie nerek za pomocą arbuza
To czyszczenie robimy w sezonie arbuzowym. W ciągu tygodnia naszym
jedynym pożywieniem będzie arbuz i czarny chleb. Chcecie jeść - arbuz,
chcecie pić - arbuz, bardzo jesteście głodni -arbuz z chlebem. Czyszczenie
dobrze jest prowadzić w obecności kogoś z rodziny, ponieważ w momencie
wychodzenia kamieni i piasku może wystąpić osłabienie czynności serca.
Trzeba być do tego przygotowanym. Jest to jednak mała operacja, chociaż
bez użycia noża. Kamienie wychodzą zazwyczaj między 17 a 21 godziną
czasu lokalnego. W tym czasie trzeba wziąć ciepłą kąpiel i jeść arbuz.
Ciepło rozszerza drogi wydzielania moczu, zlikwiduje bóle i skurcze, arbuz
wywoła intensywne wydzielenie moczu, a biorytm da niezbędną siłę do
oderwania i wyrzucenia piasku i kamieni. Właśnie o tej porze ujawniają się
biorytmy nerek i pęcherza.
Czyszczenie można przeprowadzić w ciągu 2-3 tygodni aż do skutku.
Przykład z praktyki: Nadieżda Fiodorowna Kirilenko, 54 lata, z historii
choroby. "W trakcie pierwszej operacji usunęli mi kamień z prawej nerki.
Kamień był nieduży, ale wywoływał częste bolesne ataki. Po 9 latach - ta
sama historia: znów kamień, powtarzające się ataki. Tym razem ta nerka
nie wytrzymała, została zniszczona przez wodonercze. Nerkę usunięto.
Przeszłam na odżywianie dietetyczne. Pojawiły się bóle głowy, wzrosło
ciśnienie. Zaczęłam uprawiać jogę. Poczułam się lepiej, bóle głowy minęły.
Ale w marcu 1987 roku znów zaczęły się ataki w lewej, ostatniej nerce.
Rentgen wykazał kamień. Pojechałam na miesiąc do sanatorium - bez
skutku. Moja sytuacja stała się poważna,
W sierpniu 1987 roku zwróciłam się do uzdrowicielki N. Siemio-nowej i
zaczęłam stosować jej metodę. Po tym arbuzowym tygodniu kamień
zostawał, ale wychodził piasek. Po drugim tygodniu kuraq'i kamień zaczął
schodzić, lecz utkwił w moczowodzie. I w końcu w trzecim tygodniu
kuracji - wyszedł. Pociekły łzy po utraconej z własnej niewiedzy i głupoty
nerce. Teraz stosuję rozdzielne odżywianie, czuję się świetnie. Jestem
szczęśliwa i wiem, że w trudnych chwilach jestem w stanie pomóc
własnemu organizmowi".
Oczyszczanie nerek za pomocą wywaru z korzeni i owoców dzikiej róży
Przygotowanie wywaru: 2 łyżki stołowe pociętych korzeni zalać szklanką
wody, gotować 15 minut, ochłodzić. Przecedzić. Pić lekko podgrzane po
1/3 szklanki 3 razy dziennie, w ciągu 1-2 tygodni.
Wywar z owoców wykorzystuje się również przy chorobach nerek i
pęcherza. W obu wypadkach wywar musi mieć ciemny kolor, co wskazuje
na dużą ilość pigmentów roślinnych.
Czyszczenie nerek za pomocą soków z warzyw
Doktor Uoker, propagator i wynalazca współczesnej sokoterapii proponuje
swoją metodę, w której wykorzystuje się dwa mechanizmy: pigmenty
roślinne i oleje eteryczne.
Według niego, substancje nieorganiczne, głównie wapń, znajdujące się w
pieczywie i innych produktach krochrnalistych (zawierających skrobię),
tworzą w nerkach formacje ziarniste. Do oczyszczania i uzdrawiania nerek
zaleca sok w proporcjach: marchew -10 części, burak - 3 części, ogórek - 3,
lub marchew - 9, seler - 5, pietruszka - 2.
Odrobina soku z pietruszki jest wspaniałym środkiem w leczeniu układu
moczowo-płciowego i bardzo pomaga przy kamieniach w nerkach i
pęcherzu, zapaleniu nerek, białka w moczu i innych schorzeniach
nerkowych. Jest to jeden z najskuteczniejszych soków, dlatego też nie
należy pić go osobno w ilości większej niż 30-60 gramów.
Czyszczenie nerek za pomocą olejku jodłowego
Nie wykluczone, że jest to najprostsza i najbardziej efektywna metoda
oczyszczania. Istota jej polega na tym, że w zależności od pory roku, w
ciągu tygodnia stosujemy różne środki moczopędne.
Późną jesienią zbieramy zioła: majeranek, szałwię, melisę, rdest ptasi,
dziurawiec (ewentualnie można go zamienić na dziką różę). Trawy
rozdrabniamy do wielkości fusów herbacianych i mieszamy w równych
częściach. Należy zaparzyć je i zażywać jako ciepłe po 100-150 gramów z
dodatkiem jednej łyżki stołowej miodu przed jedzeniem.
W końcu lata wykorzystywać można arbuzy, wiosną i latem świeże soki
"według Uokera, Jeśli w ogóle nie ma nic z wymienionych rzeczy -
wykorzystujcie własną urynę. Taka wymiana śród-
ków moczopędnych i rozpuszczających będzie oddziaływała na cale
spektrum kamieni nerkowych. Trzeba jednak pamiętać, że środek dobry do
jednego rodzaju kamieni nie nadaje się do innych.
Dalej, po tygodniu takiego przygotowania dodajemy do Środka
moczopędnego (np. soku) 5 kropli olejku jodłowego i wypijamy pól
godziny przed jedzeniem. Olejek należy dobrze wymieszać np. z sokiem i
pić przez słomkę, by uchronić zęby. Tak przygotowany preparat pijemy w
ciągu 5 dni. Po 3-4 dniach zauważymy, że mocz nieznacznie zmętnieje.
Później rnogą wyjść kamienie. Po 2 tygodniach powtórzymy tą procedurę
dla otrzymania pożądanych skutków.
Dopełnieniem wszystkich metod oczyszczania nerek jest ćwiczenie
pomagające w wydalaniu piasku z nerek. Ćwiczenie to należy do zestawu
"Tygrys" i nosi nazwę "Głodny tygrys rzuca się na ofiarę", (rys. 13)
Opis. Połóż się na brzuchu. Ręce i nogi jednocześnie i gwałtownie podnoś
do góry 3-5 razy. Ćwiczenie sprzyja rozdrobnieniu kamieni i wydalaniu
piasku.

Rys 13 - ćwiczenie "Głodny tygrys izuca się na ofiarę".


Profilaktyka schorzeń nerkowych
Profilaktyka przy kamieniach nerkowych powinna być skierowana na
tworzenie niewielkich ilości kwasu moczowego, jego rozpuszczaniu się i
wydalaniu. "Wykluczamy produkty bogate w białko (wątróbkę, nerki,
smażone i wędzone mięso, słone ryby, wywa-
ry mięsne). Wspomniane produkty zwiększają ciężar właściwy
szczątkowego azotu, który będąc wydalony z organizmu zwiększa
obciążenie nerek. Zaleca się picie soków według Uokera, jedzenie
surówek, owoców i kiełków. Do surówek dobrze jest dodawać suchą
kapustę morską, stymulując tym czynność nerek. Unikać należy słodyczy,
które również obciążają nerki.
W przypadku kamieni zasadowych (co zdarza się niezwykle rzadko) dobrze
jest pić własną urynę w celu ich rozpuszczenia.
Poza tym asany są znakomitym dodatkiem do profilaktyki chorób nerek.
Bhujańgasana - (żmija) - zapobiega tworzeniu się kamieni w nerkach.
Śalabhasana - (świerszcz) - odmładza nerki Mayurasana - (paw) i Ardka
matsyendrasana (pozycja skręcona) - przemywają krwią nerki.
W trakcie tych asan uciskane są tętnice i krew z trudem dostaje się do
nerek. Po ukończeniu ćwiczenia ucisk przestaje działać i krew mocnym
strumieniem zaczyna płynąć przez kapilary nerek, otwierając je i
wypłukując złogi.
Oprócz tego warto stale stymulować krwioobieg w kapilarach. Pomoże w
tym bieganie, ćwiczenia fizyczne, joga. Tylko stosując takie kompleksowe
podejście można utrzymać nerki w zdrowiu.
Jak mawiali starożytni: "Z dobrymi nerkami można dożyć do 100 lat, nawet
gdy serce ma się chore".
Podstawowe zasady oczyszczania
organizmu i utrzymywania go
w czystości
Ze -względu na istnienie dużej ilości procedur oczyszczających dla
lepszego ich zrozumienia warto pokazać ich wspólne źródło. Wówczas
każdy człowiek będzie potrafił dopasować do siebie optymalną metodę.
Zanim to zrobimy, zatrzymajmy się na tym, co każdy powinien wiedzieć:
1. Skład naszego organizmu
2. Właściwości tkanek ludzkiego ciała
3. Wpływ otaczającego środowiska, pożywienia na właściwości
tkanek
4. Właściwości substancji stosowanych w oczyszczaniu.
Ad 1. Nasz organizm stanowi skomplikowany system składają-'cy się z
kilku poziomów struktur. Swoje badania zaczniemy od większego
widocznego poziomu.
Poziom pierwszy to ciało człowieka składające się ze szkieletu i miękkich
tkanek obciągniętych skórą. Drugi poziom - tkanki miękkie. Złożone są z
tkanki łączącej (szkielet), na której "umocowane" są robocze komórki
organizmu. Poziom trzeci - komórkowy, Okazuje się, że wewnątrz
komórek istnieje określona struktura (cito-szkielet), która utrzymuje
określoną pozycję organów wewnątrzkomórkowych .
Wewnątrz komórki znajduje się protoplazma. Stanowi roztwór koloidalny,
w 80% składający się z wody, którą utrzymuje "szkielet" - nadzwyczaj
cienka siateczka białkowa. Woda w komórce utrzymywana jest w
komórkach siateczki - szkieletu. Wszystkie rodzaje płynów w naszym
organizmie: krew, limfa, płyn rdzeniowy, żółć i mocz również są
roztworami koloidalnymi.
Teraz możemy prześledzić ogólne prawidłowości na wszystkich poziomach
strukturalnych naszego organizmu: aby utrzymać określoną formę
przestrzenną (która sprzyja najlepszemu stopniowi pracy organizmu)
komórki, tkanki i całe ciało mają własne oparcie - "cito-szkielet", tkankę
łączącą i kości.
Czynność organizmu w dużej mierze zależy od stanu tych "szkieletów" i
płynu wewnątrz organizmu.
Ad 2. Ze względu na to, że poziom komórkowy jest największy w swojej
masie i stanowi podstawę organizmu, zaczniemy od niego studia nad
właściwościami tkanek.
Główna część komórki to protoplazma - roztwór koloidalny
przypominający galaretę. Właściwości galarety są takie, że może zawierać
99% wody, posiadając przy tym cechy ciał stałych i cieczy. Jest dobrym
środowiskiem dla zachodzących reakcji chemicznych. Jednak w galarecie
nieustannie zachodzi proces stopniowego samoutrwalania się struktur
przestrzennych z powodu ciągłego łączenia się cząsteczek. W rezultacie
galareta ma tendencję do zmiany w rogową masę - kserożel. Jasne, że w
takiej zagęszczonej protoplazmie nie ma możliwości do normalnych,
pełnowartościowych czynności. Komórki giną. Żeby tego uniknąć istnieje
złożona
ochrona przeciwkoagulacyjna tak wewnątrz komórki, jak i w koloidalnym
roztworze, Oto główne ogniwa tej ochrony:
Cykloza - prądy wewnętrzne i przegarnianie protoplazmy (czyli galarety)
wewnątrz komórek. Takie prądy występują nawet w komórkach
chrząstkowych.
W zależności od intensywności metabolizmu komórki zmienia się stan
"galarety" - w kierunku zagęszczenia lub rozcieńczenia.
Ochrona przeciwkoagulacyjna w roztworze koloidalnym zależy od stanu
miceli (cząsteczek). Jądro miceli składa się głównie z białka. Zazwyczaj
białko ma określony ładunek. Powierzchnia białka jest warstwą
adsorpcyjną. bardzo aktywną, na której zachodzą reakcje fermentacyjne.
Naokoło jądra i warstwy adsorpcyjnej (takie które rnają nazwę granuli)
tworzy się warstwa dyfuzyjna z ładunkiem przeciwnym ładunkowi jądra.
W tej warstwie znajdują się ukierunkowane w określony sposób molekuły
wody, tworząc wodną (solwatacyjną) otoczkę. Otoczka ta uniemożliwia
zbliżanie się i sklejanie - koagulację - granul.
W taki sposób micela sama przeciwdziała sklejaniu się z podobnymi sobie
za pomocą następujących czynników:
a) Szczególnej formy przestrzennej molekuły białkowej. Gdy zachodzi
naruszenie tej struktury - starzenie się, uszkodzenie - dena-turacja,
adsorpcja (przyklejanie) obcych cząsteczek (żużle) - prowadzi do obniżenia
ładunku elektrycznego, zmniejszenia solwata-cyjnej otoczki i sprzyja
zgęszczeniu galarety.
b) Wielkość ładunku cząsteczki białkowej przeciwdziała sklejaniu się
cząsteczek. Zmniejszenie ładunku jądra częściowej neutralizacji jonami
przeciwnego ładunku, prowadzi to do osłabienia otoczki solwatacyjnej i
zagęszczania.
c) Solwatacyjną otoczka naokoło miceli również przeciwstawia się ich
sklejaniu. Jeśli z jakiegokolwiek powodu zmniejsza się ilość wody
wewnątrz komórki, to również sprzyja zagęszczaniu roztworu
koloidalnego. Na przykład, co dzieje się po zjedzeniu słonej ryby? Słona
krew według prawa osmozy ciągnie wodę z komórki do siebie. Powstaje
pragnienie - potrzeba nasycenia komórki płynem i wyprowadzenia
niepotrzebnej soli.
A więc reasumując: ochrona przeciwkoagulacyjna protoplazmy komórek i
płynnego środowiska organizmu składa się z:
- Cyklozy
- Metabolizmu
- Zachowania stałej struktury przetrzennej formy białkowej - jądra miceli
- Optymalnego ładunku miceli
- Dostarczania odpowiedniej ilości płynów w organizmie.
W sytuacji zakłócenia tej ochrony w tzw. "galarecie" i w środowisku
płynnym zachodzą zmiany w 2-ch kierunkach: koacerwacji (gromadzenia) i
koagulacji (zgęszczenia).
KOACERWACJA roztworu koloidalnego zaczyna się gdy cząsteczki
częściowo utraciwszy swoją solwatacyjną otoczkę zbliżają się do siebie i
tworzą wspólną otoczkę wodną. W takiej wspólnej otoczce mogą zachodzić
dalsze procesy odwodniania, zbliżania się cząstek i wydzielanie się ich w
osadzie. Przy czym kropla koacer-wacyjna ma większą gęstość niż roztwór
koloidalny, który ją stworzył. Zgęstnienie powoduje utrzymanie przez tę
kroplę przeróżnych substancji: barwników, soli, produktów przemiany;
natomiast działanie fermentów w takiej kropli zostaje znacznie osłabione.
Takie właśnie krople przyczyniają się do powstawania skrzepów -osadów
w moczu, komórce i żółci. Proces ten jest główną przyczyną odkładania się
kamieni, soli i piasku.
KOAGULACJA przechodzi przez trzy stadia:
"Dojrzewanie" - wzmacnianie właściwości mechanicznych szkieletu
koloidalnego. Zewnętrznie przejawia się to w częściowej utracie
elastyczności, a następnie - w usztywnieniu ciała rano. Najpierw ciało
zachowuje się jak by było z drewna, a później człowiek "rozrusza" się i to
mija.
"Starzenie się" - szkielet koloidalny zagęszcza się w takim stopniu, że
wyciska z siebie płyn i zmniejsza się objętościowo. Stan ten powoduje dwa
rodzaje patologii: zagęszczanie i rozcieńczanie. Zagęszczanie prowadzi do
zakrzepicy, niedrożności, zrostów, naruszenia formy organów (na przykład
zastawek serca). Rozcieńczenie spowodowane wyciśnięciem płynu z
roztworu koloidalnego tworzy strefy, w których zostają odkładane wysięki,
"żużle", sole, węglowodany, z dalszym rozwojem procesów
destrukcyjnych, prowadzących do reumatyzmu i tworzenia się cyst.
"Stadium kserożeiu" - dalsze odwodnienie roztworu koloidalnego, znaczne
zmniejszenie się jego objętości. Zamienia się przy tym w rogowatą masę,
wewnątrz której powstają ogromne siły sprężenia. Na skutek tego
wszystkie zawarte w nim substancje zostają sprasowane w twarde
kamienie. W taki sposób, według opinii wie-
lu naukowców, medyków, dietetyków - powstają kamienie wątrobowe,
żółciowe i nerkowe. A zatem pierwszy poziom koloidalny organizmu już
rozpatrzyliśmy. Przechodzimy do następnego - tkanek łączących z
roboczymi komórkami organizmu.
Dzięki tej tkance zachodzi mnóstwo innych procesów: "dostawa" wody,
soli i innych substancji, regulacja reakcji enzymatycznych, regeneracja
tkanek, zwalczanie infekcji i wiele innych.
Tkanka łącząca, składa się z białka kolagenu, który stanowi do 30%
wszystkich białek organizmu. Jego molekuła składa się z trzech łańcuchów
aminokwasów, W procesie starzenia się organizmu, cienkie nici kolagenu
łączą się w grube "liny''. Wiąże się to ze zmianą patologiczną "stelażu"
łączącego organy wewnętrzne, wiązadła, ścięgna. W konsekwencji -
ściskanie organów wewnętrznych i odwodnienie ich. Pogarsza się
odżywianie, słabnie odporność. "W samej tkance łącznej na poziomie
komórkowym występuje koagulacja na zasadzie "starzenia się".
W tkance łącznej zostały przez samą naturą zakodowane tendencje do
sprężania i zgęszczania.
Jeśli zaś rozpatrywać cały organizm człowieka jako jedną całość, okazuje
się, że z powodu stałej utraty prynu przez cerę, przy oddychaniu i
oddawaniu moczu oddziaływuje na nas siła sprężająca i wysuszająca.
Teraz możemy zdać sobie sprawę z tego ogromnego wysiłku naszego
organizmu, przeciwstawiającego się procesom ucisku i odwodnienia.
Zatem nasze zadanie to codzienne przeciwstawianie się za każdą cenę
siłorn ucisku i odwodnienia. Ściskającej sile Yang musimy przeciwstawić
rozszerzającą siłę Ing. Niestety, często robimy na odwrót. Dziwimy się,
dlaczego w naszym organizmie pojawiają się stwardnienia, kamienie i inne
patologiczne twory.
Ad 3' Orientując się we właściwościach koloidów protoplazmy komórek i
płynów, tkanki łącznej i całego organizmu, będziemy wiedzieli o
charakterze oddziaływania - korzystnym czy niekorzystnym - na niego
środowiska zewnętrznego, produktów odżywiania itp.
Na przykład wpływ środowiska zewnętrznego. Ponieważ proto-plazma
komórek i płyny organizmu stanowią płynną galaretę, ochłodzenie sprzyja
zagęszczaniu, a rozgrzewanie - rozcieńczaniu. Sucha pogoda, odwadniając
organizm będzie zagęszczała galaretę, natomiast wilgoć ją rozcieńczy.
W taki sposób ustaliliśmy dwa przeciwstawne zjawiska: łączenie zimna i
suszy sprzyja zagęszczaniu koloidów organizmu, odwodnianiu komórek,
wydzielaniu się w osadzie złogów i soli, a także innych substancji; łączenie
ciepła i wilgoci sprzyja rozcieńczaniu i regeneracji właściwości roztworów
koloidalnych, wprowadza zalegające "żużle", sole i inne substancje w stan
bardziej płynny, ułatwiając tym wyprowadzanie z komórek wszystkiego, co
szkodliwe i zbędne.
Teraz staje się zrozumiałe, że na początku każdego czyszczenia należy
uprzednio rozcieńczyć koloidy organizmu, wprowadzić je w stan bardziej
płynny, umożliwiający swobodną cyrkulację. Ułatwiać to będzie proces
wydalania zanieczyszczeń.
W przeciwnym wypadku gęsta galareta mocno utwardzi się w organizmie,
utrzymując wszystkie żużle (np. zgęstniała żółć w woreczku żółciowym).
Dlatego jakakolwiek procedura oczyszczająca bez uprzedniego
przygotowania - zmiękczenia organizmu za pomocą ogrzewania i
uwalniania - nie przyniesie wielkiego efektu.
Jak można oczekiwać, wielki wpryw na stan koloidów mają produkty
odżywiania. Całe nasze pożywienie stanowią roztwory koloidalne (białko
mięsa, mleka, sera, jaj, produkty zawierające mąkę i skrobię, owoce i
warzywa).
Produkty te zostają rozdrobnione w jamie ustnej, zmoczone śliną, pęcznieją
w żołądku i dalej w miarę trawienia i wchłaniania dostają się do krwi. W
naczyniach krwionośnych dochodzi do spotkania koloidów organizmu z
koloidami pożywienia.
W tym momencie zwiększa się gęstość płynnego środowiska organizmu.
Przeważająca ilość substancji odżywczych zostaje oddana podczas
gotowania. Oznacza to, że nie posiadają żadnego ładunku i mają tendencję
do koagulacji. Żeby do tego nie doszło, organizm oddaje część swego
ładunku elektrycznego - kosztem obniżenia ładunku, który posiadał w
komórkach, krwi i limfie. Powtórzenie tego procesu kilka razy dziennie, z
roku na rok obniża nasz poziom energetyczny. Koloidy na wszystkich
poziomach organizmu gęstnieją, powstają strefy zastoju, gdzie rozwijają się
procesy koaceracji i koagulacji (zagęszczanie, łączenie się, tworzenie
osadów, kserożelu).
Niesprzyjające warunki otaczającego środowiska chłód, susza, przeciągi
itd,, mało aktywny tryb życia, odżywianie się gotowany-
mi produktami, pozbawionymi ładunku elektrycznego i szczególnie łatwo
tworzącymi kserożele (mleko, sery, mąka, skrobia, białko zwierzęce) są
przyczyną powstawania w organizmie kamieni, cyst i guzów, Można
zauważyć kilka stopni tego procesu: tracimy giętkość, marzną nam ręce i
nogi, ciało zachowuje się jak by było z drewna, aż w końcu pojawiają się
stałe objawy ograniczające ruch. Jeśli zauważymy u siebie takie symptomy
- najwyższy czas zacząć oczyszczanie. W przeciwnym wypadku czekają
nas o wiele poważniejsze problemy.
Ad 4. U podstaw oczyszczania leżą trzy główne zasady: likwidacja
przyczyny zagęszczenia koloidów, rozcieńczenie koloidów i stosowanie
skutecznych środków rozcieńczających i rozbijających kamienie,
Co robić by nie dopuszczać do zagęszczania koloidów? Wymaga to na
pewno trochę pracy:
a) Należy ograniczyć lub w ogóle wyłączyć z jadłospisu produkty
niebezpieczne: mięso, rybę, nabiał, który zawiera dużo kazeiny; produkty z
zawartością skrobi, zwłaszcza drobnego przemiału (chleb, drożdżówki,
ciasta).
b) Wykluczyć też należy wpływ niekorzystnych czynników at-
mosferycznych: chłód, suszę, przeciągi, upal; zmienić mało aktywny tryb
życia (sprzyjający zastojom) na bardziej aktywny.
Jeśli będziemy trzymać się tych zasad zlikwidujemy główną przyczynę
powstawania wszystkich kamieni i stwardnień - zastoin.
By rozcieńczyć koloidy i zwiększyć ich cyrkulację postępujemy
następująco:
1. Wykorzystujemy ciepło w przeróżnych formach. Do ogólnego
ogrzewania organizmu nadają się znakomicie wanny, sauny, łaźnie. Do
ogrzewania miejscowego - cieple kompresy, termofory, plastry itd. Te
procedury automatycznie zwiększają cyrkulację płynów w organizmie;
2. Stosujemy środki rozcieńczające. Tu można zastosować niejedną
możliwość: wodę destylowaną, wodę destylowaną namagnesowaną, wodę
ze stałego lodu. Te rodzaje wody dzięki swojej czystości, ładunkowi i
strukturze znakomicie przemywają organizm, wypłukują z niego żużle i
normalizują skład roztworów koloidalnych. Wspaniałym środkiem są płyny
nasycone biokoloidami: wywary, nastawy, soki itp. Te wspaniałe moczo- i
żółciopędne środki absorbują żużle i wyprowadzają je z organizmu.
Cieplne i cyrkulacyjne procesy w organizmie wzmocnią przyprawy jak:
pieprz, papiyka, goździki, imbir, cynamon.
Bardzo dobrą przyprawą jest piołun, ale należy dawkować go ostrożnie - 2-
3 razy w ciągu roku przez tydzień.
Praktyka oczyszczania
Oczyszczanie roztworów koloidalnych organizmu
Ze względu na uzdrawiający efekt ta procedura jest najważniejsza, ale
przystąpić do niej można tylko po oczyszczeniu jelita grubego i wątroby.
Zdrowie, młodość, energetyka, zdolności - zależą przede wszystkim od
czystości miceli i stanu strukturalnego roztworów koloidalnych
(protoplazmy komórek, krwi, limfy itd.).
By prawidłowo wykorzystać tę nadzwyczaj ważną procedurę należy:
* uprzednio zmiękczyć koloidalną galaretę ogrzewając organizm (kąpiele,
sauna);
* nasycić galaretę strukturowaną wodą;
* oczyścić micele - woda powinna być maksymalnie czysta;
* zwiększyć ładunek miceli, a dla lepszego oczyszczenia na jakiś czas
zastosować głodówkę.
Zatem, w ciągu 3-6 miesięcy regularnie chodzimy do sauny, lub bierzemy
ciepłe kąpiele. W ten sposób zmiękczamy galaretę i wzmacniamy procesy
cyrkulacyjne, sprzyjające wyprowadzaniu złogów. W tym czasie pijemy (i
przygotowujemy jedzenie) tylko z "wodą Protijewa".
"Wodę Protijewa" otrzymujemy w ten sposób, że do zamrażarki
wstawiamy pojemnik z wodą, wyjmujemy go po 4-5 godzinach. Wodę
przelewamy do innego pojemnika. Pozostały w pierwszym pojemniku lód
składa się z molekuł ciężkiej wody, która zamarza przy temperaturze 3,8°
C, a potrzebna organizmowi zamarza przy minus 1°C.
91
"Ciężki lód" wyrzucamy, a pojemnik z wodą stawiamy z powrotem. Gdy
zamarznie około 2/3 objętości, resztę wody wylewamy. Zawiera ona różne
domieszki. Pozostały lód jest zamarzniętą wodą Protijewa, oczyszczoną w
80% i zawierającą 16 mg wapnia w l litrze. Optymalna dla organizmu
zawartość wapnia w wodzie - 8-20 mg/1.
Taką wodę piją ludzie długowieczni. Zostaje tylko roztopić lód. Jeśli nasze
jedzenie będzie zawierało mniejsze ilości produktów z właściwościami
kleistymi (nabiał, mięso, skrobie, gluten), tym samym uzyskamy lepsze
efekty. Wstrzymywanie się od jedzenia raz w tygodniu przez 24-36 godzin
(można dłużej) wzmocni oczyszczenie. Żeby zachęcić do tego potężnego w
działaniu rodzaju oczyszczania przytoczę kolka przykładów.
Przykład 1.
A. Łobza cierpiał na niewydolność wątroby (wcześniej usunięto mu jedną
nerkę), miał miażdżycę tętnic, ciągłe przeziębienia. Poruszał się z trudem.
W ciągu 3 lat pił wodę Protijewa. Schudł z 97 do 84 kilo. Wygląda
wspaniale, jest zadbany, energiczny, pojawiły się rumieńce na twarzy. Cera
gładka, bez zmarszczek. Przecież 3 lata temu miał bardzo gęstą krew,
nabrzmiałe żyły. Pozytywne symptomy wskazują na regenerację
roztworów koloidalnych - stąd zdumiewające rezultaty.
Przykład 2.
Paul Bregg stosował regularnie 24-36 godzinne głodówki, pijąc tylko wodę
destylowaną. Odżywiał się tylko naturalnymi produktami, bogatymi w
biokoloidy. Dzięki temu pozostawał zawsze niesamowicie energiczny,
dużo pracował i miał nieprzeciętną pamięć wzrokową.
Przykład 3.
H. Uoker radzi wypijać duże ilości świeżo wyciśniętych soków z owoców i
warzyw. Soki stanowią naturalne roztwory koloidalne z naładowanymi
micelami i strukturowaną wodą. Strukturowana woda soków rozcieńcza
zgęstniałą galaretę, micele absorbują brud (osady) i oczyszczają ja. Uoker
żył 110 lat. Oprócz sokoterapii stosował głodówki i odżywianie
wykluczające produkty z zawartością naturalnych klei: zwierzęcych i
skrobiowych.

Oczyszczanie koloidów komórki i środowiska
wewnętrznego organizmu
Wywary z młodego igliwia jodły, sosny i świerku są do tego celu
wspaniałe. Są one ściągające w smaku. Dzięki temu działają wy-suszająco,
osłaniające i wspomagają wydalanie. Dodatkowo rozjaśniają cerę i chłodzą
ją.
Wywary stosujemy do wewnątrz lub dodajemy je do kąpieli.
Wywar do picia przygotowujemy w następujący sposób. 5 łyżek
stołowych rozdrobnionego młodego (tegorocznego) igliwia zalewamy 0,5
litrem wrzątku. Gotujemy przez 10 minut na wolnym ogniu, zostawiamy
przez noc w ciepłym miejscu, następnie odce-dzamy. Otrzymany płyn
wlewamy do termosu i pijemy w ciągu dnia zamiast wody (musi być
ciepły). Należy przygotowywać codziennie świeży wywar i pić go jako
ciepły (36-40° C). Okres picia ustala się indywidualnie. "W rozpoznaniu
oddziaływania pomocnym nam będzie nasz mocz. Jego zmętnienie
wskazuje na prawidłowy kierunek kuracji. W miarę rozpuszczania żużli i
soli, mocz będzie nabierał coraz innych kolorów. Sygnałem na zakończenie
czyszczenia będzie przywrócenie moczowi naturalnego koloru i
przejrzystości.
Okres po Nowym Roku jest dobrą porą na tę kurację. Po pierwsze nie ma
problemu ze zdobyciem igliwia - choinki są przecież w prawie każdym
domu. Po drugie biorytmy nerek i pęcherza są w tym czasie najmocniejsze,
dzięki czemu możemy nie obawiać się ich obciążenia poprzez obfite
wydalanie zanieczyszczeń.
Wywar do kąpieli: l kilogram suchej wagi rozdrobnionych gałązek,
szyszek i igliwia gotujemy w 7-8 litrach wody około 30 minut.
Przykrywamy szczelnie i zostawiamy na 12 godzin, dodajemy do kąpieli
(temperatura kąpieli 36-40° C). Długość zabiegu zaczynamy od 10-20
minut i stopniowo zwiększamy. Stosujemy 2-3 razy tygodniowo, Po
kąpielach bierzemy zawsze chłodny prysznic przez 10-20 sekund. Taka
kuracja trwa około miesiąca. Najlepszy efekt uzyskamy łączeniem kąpieli z
igliwia z piciem wywaru. Wywar z igliwia wydala z organizmu oprócz
toksyn i złogów - radyo-nukleotydy. Takie oczyszczanie zwalcza około
80% wszystkich chorób; między innymi choroby skóry, schorzenia naczyń
i zaburzenia systemu nerwowego. Nadzwyczaj ważne jest oczyszczenie
każdej komórki organizmu z "toksyn zmęczenia", które powstały w sposób
naturalny i powinny zostać wydalone natychmiast. Jeśli organizm nie czyni
tego w swoim czasie, rozwija się samozatrucie, pierwszą oznaką czego jest
szybkie zmęczenie,
Oczyszczenie organizmu ze złogów i soli
Ciekawą koncepcję procesu oczyszczania zaproponował B. Bo-łotow. Jak
wynika z jego badań organizm dorosłego człowieka może wydalić 2-3 kg
soli zalegającej głównie w tkance łącznej i kościach.
Cały oczyszczający zabieg przeprowadzamy w dwóch etapach.
W pierwszym etapie zamieniamy żużle zalegające w organizmie w sole.
W drugim dobieramy substancje sprzyjające wyprowadzeniu z organizmu
tych soli.
By pozbyć się złogów z tkanek łączących, Bołotow proponuje oddziaływać
na nie kwasami. Należy wprowadzać do organizmu takie kwasy (np. kwas
nikotynowy, mleczny, cytrynowy,"skorbino-wy, palmitynowy,
stearynowy), które:
1. są bezpieczne dla zdrowia,
2. mogą rozpuszczać złogi, zamieniając je w sołe.
Takie kwasy powstają w rezultacie fermentacji tlenowej komórek
pochodzenia zwierzęcego. By wzmocnić fermentację Bołotow zaleca,
spożywanie kwaszonych ogórków, pomidorów, kwaszonej kapusty,
buraków, marchwi, cebuli, czosnku, piwa, wielu rodzajów wina (nalewki,
portwein, caberne), produktów zawierających drożdże, produktów kwaśno-
mlecznych (twaróg, ser, bryndza, kefir, jogurt itp.), octu jabłkowego.
Każdy organ jest przystosowany do wykorzystywania swoich kwasów.
Dlatego trzeba starać się odnajdować jak najszersze zastosowanie. Ocet
jabłkowy dobrze jest dodawać do kwaśnego mleka: jedna ryżeczka
(czasami łyżka) na szklankę mleka z dodatkiem łyżeczki miodu. Pijemy l
raz dziennie w czasie posiłku. W ogóle ocet należy dodawać do herbaty,
kawy, zupy.
W trakcie przemiany żużli w sole pożądane jest wykluczenie ze swojego
jadłospisu olejów, które są silnym Środkiem żółcioped-nym, i które
zwalniają proces przemiany. Natomiast w tym okresie
spożywamy przeważnie produkty mięsne i rybne ze względu na
intensywniejsze zakwaszenie.
Istotą I etapu jest stworzenie ogólnego zakwaszenia organizmu i
wprowadzanie produktów uruchamiających mechanizm fermentacji (wyżej
wymienionych produktów kwaszonych). Po zjedzeniu lub wypiciu słodkich
produktów zaleca się kłaść na język kilka ziarenek soli kuchennej.
Powoduje to reakcję żołądka, zmusza go to do wyrzucania kwaśnych
fermentów - pepsyn, które sprzyjają lepszej przemianie żużli w sole, i które
niszczą chore komórki organizmu.
Na zakończenie Bolotow podkreśla, że proces przemiany jest wolny nawet
przy systematycznym utlenianiu. Dlatego ważne jest wykonywanie w
trakcie oczyszczania ćwiczeń fizycznych, masujących ciało.
W rezultacie przemiany, w organizmie powstają sole: mineralne,
alkaliczne, kwaśne, rozpuszczalne i nierozpuszczalne w wodzie. Zwykle
nierozpuszczalne są sole alkaliczne, mineralne i tłuste typu uratów, a także
fosforany i szczawiany.
Znana jest zasada: podobne rozpuszcza się w podobnym. Można ją tutaj
stosować i rozpuszczać sole alkaliczne w organizmie. W tym celu trzeba
wprowadzać również alkalia bezpieczne dla zdrowia: pewne wywary i soki.
Na przykład herbata z korzeni słonecznika świetnie rozpuszcza wiele soli.
Jesienią zbiera się grube części korzeni, obcina się drobne korzonki,
dokładnie myje i suszy. Potem rozdrabnia się je i gotuje (na 3 litry wody
dodać należy l szklankę korzeni). Gotować herbatę należy około 1-2 minut.
Trzeba ją wypić przez 2-3 dni. Potem te korzenie znów należy ugotować w
takiej samej ilości wody, ale już 5 minut, napar pić należy też przez 2-3 dni.
Dalej sporządza się herbatę z następnej porcji itd. Herbatę tę należy pić w
dużej ilości pół godziny po posiłku. Sole będą wydalane po 2-3 tygodniach
kuracji. Mocz nabierze koloru rdzy. Pić do tej pory, aż będzie prze-
zroczysty.
W tej fazie oczyszczania nie jemy pikantnego, słonego i kwaśnego
pożywienia. Jedzenie powinny stanowić przeważnie produkty roślinne.
Dobrze rozpuszcza sole herbata ze skrzypu polnego, korek z arbuza, wąsy z
dyni.
Wspaniale rozpuszczają sole soki z korzeni pietruszki, chrzanu, liści
podbiału pospolitego, podróżnika, rzepy,
Dawkowanie: nie więcej niż 100 gramów, 30 minut po jedzeniu.
Najbardziej praktycznym sposobem jest wykorzystanie soku z czarnej
rzepy. Znakomicie rozpuszcza minerały w przewodach i woreczku
żółciowym, nerkach, pęcherzu, w naczyniach krwionośnych.
Należy wziąć 10 kg czarnej rzepy, umyć ją i nie obierając wycisnąć sok
(około 3 litrów). Sok trzymamy w lodówce, a wytłoczyny mieszamy z
miodem w proporcji: ł kg rzepy, 300 g miodu (500 g cukru), i na koniec
dodajemy serwatkę. Przechowujemy to w cieple, pod ciężarem, żeby nie
pleśniało. Sok zaczynamy pić po łyżeczce do herbaty, l godzinę po
jedzeniu. Jeśli nie wystąpią bóle wątroby, dawkę można stopniowo
zwiększać, najpierw zażywamy łyżkę stołową, potem dwie i tak
dochodzimy do 100 gramów. Sok z czarnej rzepy jest silnym środkiem
żółciopędnym. Jeśli w przewodach żółciowych nagromadziło się dużo soli,
przejście żółci jest utrudnione i to jest przyczyną bólu. Poduszka
elektryczna na wątrobie lub gorące kąpiele powinny pomóc. Jeśli ból jest
do zniesienia kurację kontynuujemy dopóki mamy jeszcze sok. Zwykle
bóle występują tylko na początku, później zanikają. Wyjście soli z organi-
zmu jest niewidoczne, ale efekt takiego czyszczenia jest olbrzymi.
Czyszczenie przeprowadzamy 1-2 razy na rok, unikając produktów
pikantnych i kwaśnych. Kiedy sok skończy się zaczynamy jeść
wytłoczyny po 1-3 łyżek w czasie posiłku. Wzmacnia to tkankę płuc i
system sercowo-naczyniowy.
Reasumując:
1. Należy wzmocnić w organizmie procesy utleniające.
2. Należy regularnie nasycać organizm kwasami.
3. Kwasy te powinny być przeznaczone dla wszystkich organów - dla
każdego organu odpowiedni kwas.
4. W okresie przemiany złogów w sole dieta powinna sprzyjać utlenianiu
środowiska wewnętrznego organizmu. Zaleca się jedzenie produktów
zakwaszających organizm: mięsa, ryby, grzyby, produkty mleczne.
5. Dobrać substancję - nośnik, która by z łatwością przenikała do
wszystkich miejsc organizmu, dostarczając im kwasy do utleniania
złogów (przekształcania ich w sole).
6. Dobrać bezpieczne roztwory do rozpuszczania soli.
7. Dobrze jest zaplanować sobie dietę roślinną.
Punkty 1-5 dotyczą pierwszego etapu oczyszczania - przemiany żużli w
sole, punkty 6 i 7 dotyczą drugiego etapu - rozpuszczania i wyprowadzania
soli z organizmu.
Jedyną wadą tej metody jest dość długi okres pojawiania się oczekiwanych
rezultatów. Lecz czas ten można znacznie skrócić i wzmocnić efektywność,
gdy wykorzystamy unikalny produkt własnego organizmu - urynę, a dla
ogólnego zakwaszenia - głodówkę. Wówczas schemat będzie wyglądał
zupełnie inaczej.
1. Wzmacniaczem procesów utleniania w organizmie jest ciepło: gorące
kąpiele, sauna.
2. i 3- Własna uryna posiada wszystkie kwasy, dla każdego organu i w
bezpiecznej ilości.
4. Uryna jest mocno zakwaszonym płynem. Jej efektywność można
zwiększyć wielokrotnie stosując głodówki (zachodzi przy tym zmiana
środowiska wewnętrznego organizmu w kierunku kwasowości). Łączenie
urynoterapii z głodowaniem daje nam najmocniejszy naturalny utleniacz
organizmu.
Jest to zaiste boski proces dany nam do leczenia najgorszych chorób.
5. Podstawą uryny jest strukturalny płyn organizmu, który posiada
najlepsze właściwości przenikające.
6. Uryna idealnie odpowiada znanej już zasadzie homeoterapii - podobne
rozpuszcza podobne.
7. Należy jeść warzywa i kasze na wodzie, które sprzyjają umiarkowanej
zasadowości organizmu.
Kompresy ze starej (z mocnym zapachem amoniaku), odparowanej od 1/4
objętości uryny przykładane na miejsce koncentracji soli będzie sprzyjało
ich rozpuszczeniu.
Stąd najszybsze i najbardziej efektywne oczyszczenie organizmu ze złogów
i soli: głodować w ciągu 3-7 dni, codziennie w czasie głodówki brać gorące
kąpiele, pić od 3 do 5 razy dziennie po 100 g uryny i wody, codziennie
robić lewatywy z l litra uryny, a w przypadku silnego porażenia organizmu
przez sole, na miejscu ich koncentracji kłaść kompresy ze starej (z
mocnym zapachem), odparowanej uryny.
W trakcie oczyszczania zauważymy wzrastającą z dnia na dzień giętkość
naszego organizmu - jest to wskaźnik pozbycia się soli. Po okresie
głodówki wzrosną siły życiowe organizmu we wszystkich jej przejawach.
Dalsze prawidłowe odżywianie przedłuży znacznie efekty tej procedury.
To jest najlepsza procedura oczyszczająca ze wszystkich znanych. Stosując
ją 3-4 razy w roku nie musimy przeprowadzać jakichkolwiek czyszczeń
innego rodzaju.
Przejdźmy do konkretnych przykładów.
Przykład 1.
Historia p. Anny z Pawlogradu: miałam ciągle bóle gardła, zwłaszcza
jesienią i zimą. Od czasu do czasu pobolewała mnie wątroba, ponieważ 2
razy chorowałam na żółtaczkę. W pierwszym tygodniu piłam mocz z
całego dnia - wystąpiły zaparcia. Zaczęłam pić ciepłą, nie przegotowaną
wodę - pojawiły się obrzęki powiek, Zmniejszyłam ilość moczu - piłam
najpierw 2-3 razy dziennie, później tylko rano. Po miesiącu "kuracji"
poczułam się źle. Zaczęła mnie mocno bo-łeć wątroba, czasami
występowały gwałtowne bóle w całym prawym boku. Odstawiłam
leczenie, nie wolno mi jeść. Piję tylko soki. W nocy męczą mnie bóle
wątroby. Lekarz powiedział, że miałam gdzieś małą ranę, a mocz ją
przeżarł. Obawiam się, że mocz również mógł przeżreć wątrobę. Mocz jest
teraz gęsty, mętny i ciemny. Co ma teraz robić? Zanim nie zaczęłam
"leczenia" miałam jasny i przejrzysty mocz. W domu na mnie krzyczą, że
wierzę we wszystko. Bardzo schudłam, nie mogę jeść. Kto zatem mnie
teraz wyleczy?
Objaśnienia i zalecenia:
Ta kobieta jest dosłownie zatkana przez żużle (częste przeziębienia i chora
wątroba). Intensywne picie uryny spowodowało obciążenie systemów
wydalających ( jelita odmawiają pracy, zachorowała wątroba). Mętny mocz
sygnalizuje uruchomienie systemu wydalającego żużle i sole - wszystko
jest w porządku. Tylko, że proces ten należy doprowadzić do końca. Dla
ułatwienia dobrze jest oczyścić jelito grube i wątrobę. Bołotow pisze:
"Należy pamiętać, że pozytywnych rezultatów leczenia nie uzyskamy bez
stanów stresowych w organizmie". Pani Anna przeżyła właśnie taki okres.
Musi uzbroić się w cierpliwość i pomagać organizmowi: więcej pić,
chodzić do sauny. Jeśli człowiek tego nie rozumie, niech zaczyna bardzo
ostrożnie, słuchając się własnego organizmu, a nie głupców, którzy mogą
powiedzieć, że mocz przeżarł wątrobę.
Przykład 2.
A, N. , 47 lat, z Pawłogradu. Już 2 lata pracuję nad sobą według pana
książek. Po pół roku dosłownie zmartwychwstałem. Miałem
ból w stawach, częste skurcze, drętwienie rąk i nóg, do tego cukrzyca,
reumatyzm, egzema, łuszczyca - o tym wszystkim praktycznie
zapomniałem. Moje siły życiowe gwałtownie wzrosły. Czyściłem wątrobę
2 razy. Po raz pierwszy wypiłem 200 g oleju z oliwek i 200 g uryny (100 g
starej, tygodniowej i 100 g świeżej), gdyż cytryn w ogóle nie było.
Oczyszczenie było dość trudne. Wieczorem miałem nieduże rozwolnienie,
rano zaś, od czwartej do siódmej rano zostałem dosłownie wykręcony:
wyciekało ze mnie bez przerwy coś brązowego i czarnego, jakieś płatki,
kawałki itp. Schudłem 12 kg w ciągu tygodnia! Drugie czyszczenie
przeprowadziłem w listopadzie - z mniejszym efektem, chociaż tym razem
wypiłem po 300 g cytrynowego soku i oleju z oliwek.
Objaśnienia i zalecenia:
Człowiek ten był wypełniony żużlem - stąd tak wiele chorób. Całkowicie
przypadkowo zastosował on jedną z najbardziej skutecznych z istniejących
w przyrodzie procedur oczyszczających. Wypił razem z olejem 100 g starej
(ponad siedmiodniowej) uryny. Dla zrozumienia mechanizmu tej procedury
zwrócimy się znów do Bołotowa.
Bołotow badał fermenty - produkty przebiegu czynności fizjologicznych w
ustroju pochodzenia roślinnego i zwierzęcego (drożdże, bakterie serwatki),
naturalnych dla organizmu człowieka. W rezultacie doszedł do wniosku, iż
fermenty stworzone z podobnych bakterii posiadają zdolności do
odnawiania i oczyszczania powierzchni, na której się znajdują (cerę, układ
żołądkowo jelitowy, strefy oczu, nosa, gardła, uszu, płuc). Aby otrzymać te
fermenty Bołotow zaleca: przygotować 3 litry serwatki, l szklankę cukru i l
szklankę suchych lub świeżo pokrojonych ziół.
Zioła włożyć do woreczka z gazy i za pomocą ciężarka opuścić na dno
słoika.
Jeśli serwatka została przegrzana (zginęły bakterie mleczne), należy dodać
l łyżeczkę od herbaty śmietany, która zawiera zawsze zdrowe bakterie
mleczne. Słój należy nakryć 2-3 warstwami gazy. Przetrzymujemy w
ciepłym, zacienionym miejscu.
W ciągu 2-3 tygodni powstaną silne bakterie mleczno - kwasowe. Produkty
przebiegu ich czynności mają zdolność odnawiania i oczyszczania
wszystkich powierzchni organizmu człowieka. Jeśli taki kwas będzie
spożywany w ciągu 2 tygodni po 1/2 szklanki, pół godziny przed
jedzeniem, nabłonkowe powierzchnie żołądka i jelit zostaną całkowicie
oczyszczone i zregenerowane.
Wróćmy jednak do uryny. W trakcie jej starzenia się rozwijają się procesy
fermentacyjne, produkując nadzwyczaj zdrowe dla organizmu fermenty
(podobne jak w serwatce). Jeśli taką urynę wypijemy, jak to uczynił A. N,,
zacznie ona oczyszczać i regenerować tkanki nabłonkowe organizmu,
Moc takiego czyszczenia jest niesamowita, a idący za tym efekt wprost
unikalny. Człowiek ten prawidłowo ocenił to, co się z nim działo, jako
kryzys oczyszczający (wyszło z niego 12 kg patologicznie zmienionej
tkanki!), nie zaczął krzyczeć: "zatruło mnie, pomóżcie, wyleczcie!".
Pizykład3.
Galina Klarkowna, miasto Dniepropietrowsk. Przed miesiącem trafiła do
mnie książka "Urynoterapia". W ciągu miesiąca odniosłam niesamowite
sukcesy. Łatwo piszę do pana prawą ręką. Moja diagnoza z 1983 roku
brzmiała: "Choroba reumatoidalna, gościec przewlekły, postępujący,
tętniak aorty." Nie biorę żadnych lekarstw!
Objaśnienia i zalecenia:
Aby całkowicie wyleczyć powykręcane przez reumatyzm stawy, powinna
dodatkowo trzymać chore miejsca w gorącej wodzie i kłaść na nie
kompresy ze starej uryny. Jeść tylko produkty roślinne, wprowadzić więcej
ruchu w celach szybszego utleniania żużli i wypłukiwania soli. Naturalnie,
należy oczyścić jelito grube i wątrobę.
Przykład 4.
Inwalida wojenny pan Michał z miasta Charkowa. W 1990 r. zaczęły się
bóle obu stóp. Chodziłem z wielkim trudem. Pracowałem w dużej fabryce.
Wysłano mnie nad morze, do sanatorium. To również nic nie pomogło.
Postanowiłem wypróbować urynoterapię. Zebrałem mocz wszystkich
członków rodziny i swój, razem 3 litry. Podgrzewałem i trzymałem w nim
nogi po 15-20 minut przed snem. Po drugim razie bóle zniknęły. Przyjąłem
10 takich procedur.
Objaśnienia i zalecenia:
Takie mikrokąpiele z ciepłej uryny szybko wyciągnęły sole. Na przyszłość
należy zmienić charakter odżywiania. W przeciwnym razie znów mogą
utworzyć się złogi soli.
Pj^yklad 5.
Marina W., 33 lata, Kijów. W wieku 28 lat, po Czamobylu nabawiłam się
zapalenia polistawowego. Zbiegło się to w czasie z ciążą. Kilka lat
próbowałam się leczyć - z bólem zakładam buty na nogi. Stawy były
opuchnięte, bolały. Przeszło na palce rąk. Pojawiły się kłopoty z wątrobą.
"W 1990 r. rozpoczęłam głodówkę według Bregga - 24 godziny
tygodniowo, Od początku 1991 r. przeprowadziłam oczyszczanie.
Połączyłam oczyszczanie wątroby z intensywną głodówką (2 tygodnie
głodówki w ciągu 1,5 miesiąca). Przeprowadziłam 3 procedury
oczyszczające z przerwą 3-4 tygodni. Po pierwszym oczyszczeniu wątroby,
już następnego dnia zniknęła opuchlizna ze stawów rąk. ale ból pozostał.
Straciłam około 10 kg wagi. Czułam się znacznie lepiej, ale wątroba bolała
dość często i nawet po nieznacznym przejedzeniu wracało zapalenie
stawów (powstrzymać się przed jedzeniem było ciężko, gdyż po
intensywnych głodówkach miałam wilczy apetyt). Na domiar złego
przestałam miesiączkować. Teraz wiem, że głodówka była zbyt mocnym
stresem dia mojego organizmu. Była też jeszcze jedna przyczyna, której nie
podejrzewałam - zapalenie przydatków.
Od marca tego roku zaczęłam picie moczu l raz dziennie po 150-200 g
połączone z głodówką l raz w tygodniu po 36 godzin. W dniu głodowania
piłam dodatkowo dużo wody.
Po tygodniu od rozpoczęcia urynoterapii wystąpił bardzo intensywny
rozstrój żołądka, który trwał 2 tygodnie. Połączony był z wydalaniem
nieprawdopodobnej ilości śluzu. Samoistnie oczyści-| ła się wątroba.
Rozstrój żołądka wystąpił gwałtownie razem z wy-?• stąpieniem miesiączki
(stało się to po 3 tygodniach od rozpoczęcia urynoterapii). W ciągu tych 3
tygodni wróciłam do swojej wagi (utyłam 6-7 kg). Następnie całkowicie
zniknęła opuchlizna ze stawów rąk i nóg. Zostały tylko w dwóch palcach
słabe wspomnienia po bólu. Po miesiącu (7 tygodni od rozpoczęcia
urynoterapii) cykl menstruacyjny całkowicie wrócił do normy.
Po 8 tygodniach od rozpoczęcia urynoterapii całkowicie zniknę-ły bóle w
stawach, uspokoiła się też wątroba i żołądek. Dodatkowo wprowadziłam
nacieranie ciała świeżym moczem.
Objaśnienia i zalecenia:
Do normalizacji przemiany mineralnej w organizmie trzeba było oczyścić
wątrobę. Zostało to zrobione i dało pozytywny rezultat. Jednak została
flegma, która zakłóca pracę całego organizmu. Żeby jej się pozbyć,
należało "zakwasić" organizm za pomocą ciepła, gło-
dówek i uryny. To również zostało wykonane. Potężny kryzys oczy-
szczający doprowadził do normy pracę całego organizmu. Teraz Marina
powinna kontynuować regenerację normalnego koloidalnego stanu tkanek,
prawidłowo się odżywiać, stosować ciepłe hydroproce-dury (kąpiele,
saunę), nie przesadzać z głodówką w chłodne pory roku. Rano jeść zarodki
pszenne, a w ciągu dnia pić wodę Profijewa.
Przykład 6.
Zinajda J. 56 lat, Krasnodar. Już drugi dzień urynoterapii przyniósł
zdumiewające rezultaty. Zrobiło mi się ciepło, przestały dokuczać skurcze
mięśni nóg, zniknęły bóle w krzyżu. Jeszcze w ciągu 3 dni miałam bóle, ale
słabe i przytłumione. Po 6 dniach znik-nęły całkowicie.
P«yklad7.
Nadieżda A., m. Energodar: W 1979 r. moja mama wyleczyła ostrogi na
obu piętach. Kładła na noc kompres z moczu, w dzień wkładała w skarpety
zioła kanianki. Przez lato całkowicie pozbyła się ostróg. Lekarze bardzo się
dziwili.
Objaśnienia i zalecenia
Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Kompresy z uryny sprzyjały
zakwaszaniu tych fragmentów ciała - na skutek czego intensywnie
rozwijały się procesy utleniające, niszczące ostrogi. Sok kanianki sprzyjał
odczynowi zasadowemu, Takie oddziaływanie środowiska kwaśnego i
alkalicznego na zmianę rozpuszczało i wyprowadzało z organizmu
wszystkie możliwe sole.
Oczyszczanie z soli za pomocą liści bobkowych
Na zakończenie tego rozdziału chcę zaproponować jeszcze jedną metodę
oczyszczania z soli, która daje zazwyczaj wspaniałe rezultaty.
5 gramów liścia bobkowego gotujemy w 300 g wody w ciągu 5 minut.
Wywar przelewamy do termosu i wypijamy w ciągu 12 godzin z
przerwami, małymi łyczkami. Kuracja trwa 3 dni. Po tygodniu możemy ją
powtórzyć.
Nie trzeba się dziwić, jeśli mocz przy tym będzie zabarwiony na różowo, a
potrzeby oddawania moczu będą pojawiać się nawet co pół godziny.
Chodzi o to, że sole zaczną rozpuszczać się tak intensywnie, że mogą
podrażniać pęcherz.
Po 1-2 tygodniach, zauważymy widoczne skutki kuracji i pojawi się
elastyczność stawów, znikną bóle na zmianę pogody.
Przykład:
Natalia N. 47 lat, Moskwa. Piłam liść bobkowy 5 razy - osteopo-roza
odcinka szyjnego praktycznie została wyleczona.
Oczyszczenie organizmu z guzów
(łagodnych, cystozowych, rakowych, polipów,
robaków, patogennych drobnoustrojów)
Posłuchajmy najpierw uczonych: Bołotow ma i tym razem na ten temat
swoją, ciekawą teorię. Twierdzi, że komórki (bez względu na ich ilość i
różnorodność) mogą być pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego. Przy
czym, komórki roślinne w trakcie swojej czynności tworzą substancje
zasadowe (alkaliczne) i mogę istnieć tylko w środowisku alkalicznym.
Przeciwnie, komórki zwierzęce produkują środowisko kwaśne i tylko w
nim są zdolne do życia.
Naukowcy wyciągają więc wniosek: wszystkie komórki chorobotwórcze
dla zwierząt są pochodzenia roślinnego, a dla roślin, odpowiednio, są
pochodzenia zwierzęcego. Innymi słowy, człowiek lub zwierzęta mogą
chorować tylko "z winy" komórek roślinnych. Komórka rakowa, to
również komórka pochodzenia roślinnego. Ponieważ komórki roślinne
mogą istnieć tylko w środowisku alkalicznym, choroba jakiegokolwiek
organu człowieka staje się możliwa tylko przy zasadowości tego organu.
Teraz staje się zrozumiale, dlaczego choroba jakiegoś organu wywołuje
typowe gnicie tego organu i jego zasadowość. Gdy organizm jest
wystarczająco zakwaszony, procesy chorobotwórcze nie mają racji bytu.
Trzeba jednak uważać, by nie zakwasić zbytnio środowiska żołądkowego i
nie zaburzyć kwasowo-zasadowego bilansu organizmu. Zakwaszenie
powinno mieć przewagę nad zasadowością. W przeciwnym przypadku,
cierpimy na nieżyt żołądka.
W praktyce niestety, Bołotow wybrał drogę nie najprostszą. Proponuje dla
zakwaszenia organizmu w celach leczniczych i profilaktycznych
przyjmowanie określonych pokarmów: kwaśnych owoców, warzyw, kasz,
bobu, mąki. Gdy będziemy mówić o trawieniu
i o wartości biologicznej poszczególnych produktów, wówczas
zrozumiemy, że Bolotow proponuje nienajlepszy wariant.
Proponuję swoją własną metodę. Dla zakwaszenia organizmu
wykorzystujmy własną urynę i stosujmy głodówki.
Przykład 1.
I.W., m. Górki. "6 lat temu usunięto mi cystę z prawego jajnika. I znów
to samo, ale z lewej strony. Lekarz radził iść na operację. Głodowałam
przez 10 dni, piłam świeżą urynę 4 razy dziennie po 75 gramów.
Najpierw cysta zmniejszyła się dwukrotnie, a ostatnie badania w ogóle
jej nie wykazały. Coś niesamowitego!"
Przykład 2.
N.J., m. Tarnowka. "Przez jakiś czas miałam silne bóle w brzuchu - coś w
rodzaju guzów. Chciałam iść do szpitala, ale wpadła do moich rąk książka
o urynoterapii. Zaczęłam stosować tę metodę. Guzy zniknęły!"
O polipach w jelicie grubym wspominałem już wcześniej, ale zawsze
wykorzystuję okazję by przypomnieć, że stanowią one w organizmie
innorodne komórki - pasożyty, Przyczyna ich pojawiania się to właśnie
fatalne zmiany pH środowiska wewnętrznego organizmu. Najczęściej coś
takiego występuje w żołądku i jelicie grubym. Środowisko przemienia się z
kwaśnego w gnilne, zasadowe. Produkty białkowo-mleczne i mięsne są
idealnym środowiskiem do ich "hodowli". Zakwaszając odpowiednie partie
organizmu pozbawiamy je środowiska odżywczego.
Przykład:
E.T., inwalida I grupy. W sumie została poddana ośmiu poważnym
operacjom: - zbieram urynę przez 17 dni między 3 i 4 nad ranem, piję po 3
ryki odparowanej do 1/4. Przeszła cukrzyca, lepiej pracuje jelito, zniknął z
żołądka polip, serce zaczęło lepiej pracować.
Wielu ludzi nie może uwierzyć w nadzwyczajne właściwości
antybakteryjne własnej uryny. Oprócz zakwaszenia organizmu właściwości
antybakteryjne można wytłumaczyć poprzez zasadę homeopatyczną -
podobne leczymy podobnym. Dokładniej - jeden z rozdziałów homeopatii
ma nazwę "leczenie poprzez wrzody". Polega to na użyciu patologicznych
tworów przeciw źródle
choroby, która sama te twory zrodziła. Nasza uryna nasycona jest przez
szerokie spektrum własnych bakterii patogennych (chorobotwórczych).
Stosując ją do wewnątrz oczyszczamy ciało z patogennych źródeł tychże
wrzodów. Jest to prawdziwy cud. Nie raz wystarczy jest wypić urynę tylko
raz, a ciężka choroba znika raz i na zawsze.
Przykład
M.G., inwalida wojenny, Charków. "Obudziłem się w nocy, miałem
dreszcze, gorączkę, było mi na przemian - zimno i gorąco. W mieszkaniu
ani żywej duszy. Lekarstw też nie ma. Przypomniałem sobie o urynoterapii.
Wypiłem duszkiem l szklankę uryny. Wyzdrowiałem po 5 minutach. Taki
stan więcej się nie pojawił."
Przykład
A. N. "Około 10 lat temu pojawiła się grzybica na nogach. Nogi
wyleczyłem, ale widocznie nie do końca. Zostało zakażenie pod
paznokciem dużego palca. Było to bardzo dokuczliwe. Paznokieć sczerniał
i odstawał od palca. Latem pojechałem na Sybir na długą wędrówkę. Tam
grzybica zaatakowała mnie z nową siłą, ale przedtem już dużo czytałem o
urynoterapii. Przed spaniem obmyłem nogi moczem. Powtórzyłem to
następnego dnia. Po dwóch dniach grzybica zniknęla. Potrzebowałem
jeszcze dwa dni na wyleczenie paznokcia.
Przykład
N. 17 lat, Woroneż.
"Przeszłam ciężką grypę z powikłaniami - zaczęło się zapalenie nerek i pół
roku spędziłam w szpitalu. Brałam dziennie po 30-35 różnch pigułek i po
9-10 zastrzyków. Dodatkowo miałam zaaplikowane codziennie kroplówki.
Nie pomagało nic. Zaczęłam dostawać hormony, przetaczano mi krew. Nie
wiadomo jak by to się skończyło, gdyby nie cud - przypadkowo
dowiedziałam się o sposobie leczenia Małachowa.
Zaczęłam od urynoterapii. Po 5-7 dniach wyniki badań nie odbiegały od
normy (przed tym miałam 2 jednostki białka). Przestałam brać hormony,
natomiast codziennie rano wypijałam 3 łyki uryny. Po leczeniu
hormonalnym utyłam z 57 do 68 kg, na całym ciele miałam wysypkę, jelita
pracowały źle, miałam bóle żołądka.
Po dwóch tygodniach urynoterapii te wszystkie dolegliwości zniknęły,
waga wróciła prawie do normy."
Oczyszczanie ze śluzu zatok przynosowych i
czołowych
Osobiście uważam, że zatoki są najtrudniejszym miejscem do
oczyszczenia. Po każdym przeziębieniu w zatokach zostaje warstwa śluzu,
który przemienia się w kserożel - twardą konsystencje. Takich
zatwardziałych warstw powstaje w ciągu naszego życia mnóstwo.
W rezultacie zatoki okazują się wypełnione gęstą masą, w której świetnie
mnożą się patogenne drobnoustroje (komórki roślinne). Przetwarzanie
zgęstniałej "galarety" przez komórki roślinne stanowi klasyczny przykład
procesu gnicia z powstawaniem środowiska zasadowego i różnorodnych
substancji toksycznych. Naturalnie daje się to nam we znaki: boli głowa,
słabnie wzrok i słuch, pamięć. Zostaje naruszona normalna czynność
mózgowa: człowiek staje się niezrównoważony psychicznie. Oczywiście
wszystko to odbywa się skrycie. Człowiek nie podejrzewa, .że ma w głowie
1-2 szklanki śluzu.
Naturalnie przy takim stanie rzeczy nie ma mowy o jakichkolwiek
możliwościach sensytywnych. Dotyczy to zwłaszcza tych ludzi, którzy
uczęszczają do szkół i na kursy rozwoju duchowego, starają się rozwijać
swoje zdolności nie dbając równocześnie o czystość wewnętrzną. Po
oczyszczeniu głowy (oraz całego organizmu) człowiek uzyskuje to w
sposób naturalny. Im organizm człowieka jest czystszy, tym subtelniejsze
wibracje może odbierać i wprowadzać informacje z poziomu
podświadomości do świadomości. W przeciwnym przypadku nasz
organizm jest zdolny do reagowania tylko na bodźce zmysłowe.
Zatem, by oczyścić zatoki przynosowe i czołowe ze sprasowanego w nich
śluzu - galarety, trzeba przejść konsekwentnie wszystkie etapy
oczyszczania.
1. Zmiękczanie - ogrzać głowę dowolnym sposobem kilka razy (najlepsze
są wodne kąpiele i parówki na głowę). Procedura trwa 5 minut, a potem
koniecznie należy opłukać głowę chłodną wodą. Dobrze jest powtórzyć to
3-5 razy.
2. Po tym, jak galareta rozpuści się (chociaż częściowo) należy ją wydalić
przez kość sitową, która znajduje się w przewodzie nosowym górnym i
oddziela jamę nosową od mózgu.
W tym celu należy przemywać nosogardziel takim płynem, który według
prawa osmozy będzie ciągnął na siebie ropę i śluz, jak również z łatwością
będzie mógł przechodzić przez kość sitową i rozpuszczał kserożel.
Najlepszym i najbardziej dostępnym środkiem jest własna ciepła uryna.
Można ją zastąpić wodą morską lub zwykłym roztworem soli.
Przemywamy zatoki w taki sposób: zatykamy jedno nozdrze, a przez drugie
wciągamy płyn do jamy nosowej, po czym wypluwamy. Czynimy tak kilka
razy, zmieniając kolejno nozdrza, do całkowitego oczyszczenia głowy i
przywrócenia normalnego czucia, wzroku, słuchu i powonienia,
W trakcie procedury dobrze jest wykluczyć tworzące śluz produkty
mleczne, łącznie z masłem. Jeszcze lepiej jest trochę się prze-głodzić.
Oczyszczanie organizmu człowieka z energii
patogennej
Istnieje kilka sposobów, lecz przedstawiam teraz najprostszy i
najskuteczniejszy.
W przyrodzie na wszystkich poziomach zachodzi wymiana energetyczno-
informacyjna pomiędzy każdą żywą istotą i przedmiotem nieożywionym.
Metodą biolokacji ustalono, że niektóre gatunki drzew mają zdolność
pobierania energii, a inne jej oddawania. Przy czym najpierw pobierają
"niedobrą", patogenną energię, tzn. energię pochodzenia roślinnego, która
jest dla nich naturalna, dla człowieka zaś chorobotwórcza. Odwrotnie -
oddają swoją "patogenną" energie - pochodzenia zwierzęcego, która dla nas
jest korzystna.
Wrażliwi sensytywi widzą potoki energii krążące między drzewem, a
człowiekiem. Nośnikami tych potoków są cząstki kwantowe -
mikroleptony. Dla 94-96 % ludzi "odsysającymi" energię drzewami
są osika i topola. Dla niektórych takim drzewem jest świerk. Osika
jest niezastąpiona w odbieraniu energii. Tak u ludzi, jak u bakterii.
Dąb, brzoza, kasztan i sosna ładują energię. Ważne jest to, że odbierać i
dawać energię może nie tylko żywe drzewo, ale i wykonane z niego meble,
a nawet jego wióry.
Praktyczne rady:
1. Należy znaleźć drzewa "zabierające" i "dające" energię. W tym pomocą
będzie wahadełko. Jeśli wahadło zacznie odchylać się w kierunku drzewa,
wskaże to na "odsysające" jego właściwości, w przeciwnym wypadku
będzie to drzewo "ładujące".
2. Nie warto w tym celu podchodzić do niewysokich, jak również chorych
drzew. Wybierajcie duże i ładne okazy.
3. Z wybranym drzewem staramy się "zaprzyjaźnić". Przywitajcie się z
nim, otwórzcie się przed nim, dziękujcie mu. Stworzy to intensywną
wymianę bioenergetyczną (nie przypadkowo Budda doznał oświecenia pod
drzewem). Drzewo chętnie odda swoją energię i pobierze jeszcze większą,
co będzie miało na nas wpływ zbawienny.
4. Nie wolno ustawiać w sypialni mebli i roślin o właściwościach
"odsysających"..Można poważnie zachorować.
5. Kiedy należy kontaktować się z drzewami "odsysającymi1', a kiedy z
"ładującymi".
"Odsysamy^ energię, gdy mamy jej w nadmiarze, co przejawia się w
bólach głowy, nerwicach serca, osteoporozie, bólach wątroby oraz
zapaleniach, oparzeniach i urazach.
"Ładujemy się", gdy wyczuwamy braki energii w organizmie. Przejawie
się to częstymi anginami, przeziębieniami, zaburzeniami żołądkowymi,
zapaleniem stawów, chorobami przewlekłymi.
Przykład
M. cierpiał na zapalenie nerwu trójdzielnego. Po długim i bezskutecznym
leczeniu by zlikwidować źródło infekcji zaproponowano mu wyrwanie
wszystkich górnych zębów.
Po kolejnym zabiegu, gdy wyrwano mu 3 zęby na raz, ból był tak silny, że
nie pomogły środki przeciwbólowe. M. wyszedł na ulicę, żeby nikt nie
słyszał jego jęczenia. Półprzytomny zbliżył się do drzewa i przytulił do
niego twarz. Gdy oprzytomniał, ból zniknął.
Następnego dnia wyszedł na ulicę z krzesłem i przesiedział przy tym
drzewie (to była topola) około 40 minut, przyciskając do niego policzek.
Od tej pory bóle już się nie pojawiały.
W ogóle oczyszczaniu organizmu z czarnej, patogennej energii sprzyja
noszenie na sobie przedmiotów słonecznego koloru, na przykład złota. Oto
co pisał o złocie autor książki "Niepotrzebne dla nieuków" Amirdowłat
Amisiaci: "Przedłuża życie, Wzmacnia starców, leczy zatrucia. Ten, kto ma
złoto przy sobie, nie zazna smutku, i im więcej go będzie, tym radośniej
będzie mu na sercu." Chińscy mistrzowie cygun - terapii w czasie zabiegu
nakładają jak najwięcej złotych przedmiotów, by zabezpieczyć się przed
energo-informacyjną istotą choroby wydobytą z pacjenta. Nie jest tajemni-
cą, że w trakcie zabiegów nie rzadko na lekarzy przechodzą choroby
pacjentów.
Teraz opowiem o najprostszym sposobie oczyszczania się z tego zła:
Przykład
N. A. M. Energodar. "Gdy skończyłam 30 lat zaczęłam nagle tracić włosy.
Przeżyłam duży stres i włosy wychodziły mi garściami. Moja fryzjerka,
stara Iranka, poradziła mi bym robiła okłady z ciepłego moczu przed
myciem głowy. Stosowałam to przez 6 miesięcy. Moje włosy wyrosły na
nowo, zniknął łupież i swędzenie głowy, włosy nabrały blasku. Robiłam
okłady 2-3 razy w tygodniu.
Po pierwszych 3-4 procedurach na głowie pojawiła się wysypka, okropne
swędzenie, ale przetrzymałam wszystko, ponieważ Anachoret zapewniała,
że to wszystko przejdzie. Od tego czasu minęło już 17 lat, a ja w dalszym
ciągu jestem jej wdzięczna za radę.
Objaśnienia i zalecenia:
Stres jest znakiem wprowadzenia patologicznej energii - informacji do
organizmu, natomiast wypadanie włosów - miejscem jej lokalizacji. Uryna
zabarwiona na złoto przyjmuje częściowo jego właściwości, czyli jest
wspaniałym środkiem oczyszczającym. Proces oczyszczania przejawia się
poprzez swędzenie, wysypkę itd.
Włosy zaczęły odrastać, gdy organizm został oczyszczony, czyli
pozbawiony zła.
Jeszcze większą moc oczyszczającą ma uryna odparowana do 1/4. Prawie
każdy człowiek ma w sobie ogniwa zła. Jeśli 2 razy w roku smarować
profilaktycznie ciało przez 1-2 tygodnie, co drugi dzień taką odparowaną
uryna - pozbędziemy się tych złych wibracji. Skóra będzie znakiem
czystości energetycznej organizmu.
Mnie się wydaje, że każdy jest zainteresowany tym, by we właściwym
czasie wyciągnąć brud (obojętnie jaką ma naturę) ze swego organizmu.
Okazuje się, że do tego celu najlepsza jest własna uryna.
Oczyszczanie organizmu za pomocą ssania oleju
Oryginalną metodę oczyszczania i leczenia organizmu (zapożyczoną ze
starych źródeł) zaproponował bakteriolog P. T, Tkaczuk.
Metoda ta bazuje na tym, że jedna z funkcji gruczołów jamy ustnej polega
na wydalaniu produktów przemiany materii z krwi. Ślina ma odczyn
alkaliczny. Ilość przechodzącej przez gruczoły krwi w trakcie ssania lub
żucia zwiększa się 3-4 razy. Zachodzi swoiste przetaczanie całej krwi przez
ten "filtr" i jej oczyszczanie. Olej w tym wypadku występuje w roli
absorbenta, który wiąże to, co jest szkodliwe i zbędne dla organizmu.
Metoda oczyszczania: jedną stołową łyżkę oleju umieszczamy w przedniej
części jamy ustnej. Olej należy ssać jak cukierek, bez połykania. Ssanie
trwa 15-20 minut, Na początku olej gęstnieje, potem staje się wodnisty. W
tym momencie go wypluwamy. Płyn powinien być biały jak mleko. Żółty
kolor płynu wskazuje na to, że procedura nie została zakończona. Robimy
to raz dziennie, najlepiej rano, na czczo.
W czasie ssania organizm uwalnia się od szkodliwych bakterii, toksyn,
kwasowości, aktywizuje się i normalizuje przemiana materii.
Pamiętajmy tylko, że przy stosowaniu tej metody, mogą występować
chwilowe komplikacje, co jest rezultatem "rozluźnienia" ogniw choroby.
Decydujemy sami, ile razy stosować trzeba tę procedurę. Ostre choroby
leczą się łatwo i szybko, w ciągu 2 tygodni, leczenie chorób przewlekłych
trwa trochę dłużej.

You might also like