Professional Documents
Culture Documents
KONIEC WIEKU
Utwór należy do liryki podmiotu zbiorowego, podmiot liryczny ujawnia swoją
obecność. Wypowiada się w imieniu całego swojego pokolenia, któremu to-
warzyszą te same odczucia i obawy. Pojawiają się więc czasowniki w pierw-
szej osobie liczby mnogiej („wiemy”). Wiersz należy do liryki inwokacyjnej,
osoba mówiąca zwraca się do człowieka końca wieku, którym jednocześnie
sama jest. W ostatniej strofie obecna jest więc apostrofa („człowiecze z koń-
ca wieku”). Stanowi zapis przemyśleń pokolenia, do którego należał Prze-
rwa-Tetmajer.
Podmiot liryczny jest człowiekiem zagubionym, zalęknionym i zniechęconym do życia. Wyraźnie widoczny
jest w wierszu Tetmajera wpływ myśli Schopenhauera, który postrzegał jednostkę ludzką jako istotę skazaną na
cierpienie, nękaną lękiem przed śmiercią, niepewnością i poczuciem bezcelowości egzystencji.
Podmiot liryczny odrzuca przekleństwa i pogardę, ponieważ takie postawy są
charakterystyczne dla człowieka dzikiego lub głupiego. Dekadenci do takich
nie należą, są ludźmi cywilizowanymi, dobrze wykształconymi, posiadającymi
wiedzę na każdy temat. Podmiot liryczny odwołuje się też do zdrowego roz-
sądku adresata. Próbuje mu uświadomić, że człowiek jest bezradny wobec
tragedii i nieszczęść, podobnie jak mrówka, znajdującą się przed pędzącym po-
ciągiem. Każdy zdaje sobie sprawę, że nie ma ona żadnych szans na przetrwa-
nie, dlatego nie ma sensu, aby podejmowała walkę, skazaną na porażkę. Być
może człowiek powinien być bardziej jak skorpion, który gdy znajdzie się w
sytuacji bez wyjścia, popełnia samobójstwo.
Podmiot liryczny wyznaje, że świat jest zły, a człowiek nie widzi sensu życia i rozpaczliwie szuka
wyjścia z tej sytuacji. Ale czy znajduje? Zastanawia się, czy sposobem na pokonanie tego marazmu
jest może przekleństwo, ironia, idee, modlitwa, wzgarda, rozpacz, walka, rezygnacja, byt przyszły bądź
użycie. Ale, niestety, każda z tych rzekomych możliwości zostaje jednak przez niego odrzucona. A
dlaczego? Bo żadna z nich nie jest skuteczna, nie dają one satysfakcjonującej odpowiedzi na pytanie o
sens istnienia. Idee i hasła pozytywistyczne na przykład są zdezaktualizowane („Idee?… Ależ lat już
minęły tysiące,/ A idee są zawsze tylko ideami”), modlitwa nie przynosi ulgi („Modlitwa?… Lecz niewielu
tylko jeszcze mami?”), a walka zupełnie nie ma sensu, bo człowiek nie może przecież mierzyć się ze
swym losem („Walka?… Ale czyż mrówka wrzucona na szyny/ może walczyć z pociągiem
nadchodzącym w pędzie?”).
Z ZAMYŚLENIA
Podmiot liryczny podkreśla, że towarzyszą mu cechy takie jak melancholia tęsknota smutek
zniechęcenie, czyli typowe cechy dekadenta. Włóczy się po ziemi, lecz czasami ucieka, ponieważ
jest stęskniony do szczęścia. Kiedy jego myśli wpadają na coś pozytywnego upada i znowu
powraca do świata pełnego pesymizmu.