Professional Documents
Culture Documents
Kubiak Boguslaw Na Lamach Prasy Czesc II
Kubiak Boguslaw Na Lamach Prasy Czesc II
-j
książka zgodna P O D R Ę C Z N IK DO N A U K I JĘZYK A P O L S K IE G O
z wymogami
certyfikacji Ćwiczenia rozwijające sprawność czytania
języka polskiego ----------------------------------------------« .
•«
zaawansowany
poziom
• Na łam ach p r a s y | \ f
J#cz. ^
język polski
■ dla
cudzoziemców
Na łamach prasy cz. II
P O D R Ę C Z N IK DO N A U K I JĘZYKA PO LSK IE G O
Rozumienie tekstu czytanego dla cudzoziemców
JĘZYK P O L S K I DLA C U D Z O Z IE M C Ó W
S E R IA P O D R E D A K C J Ą
W Ł A D Y S Ł A W A M IO D U N K I
Bogusław Kubiak
zaawansowany
Na łam ach prasy
C2 cz.
Kraków
© C o p y r ig h t b y B o g u s ta w K u b ia k a n d T o w a rz y s tw o A u to ró w
i W y d a w c ó w P ra c N a u k o w y c h U N IV E R S IT A S , K ra k ó w 2 0 1 2
IS B N 9 7 8 8 3 - 2 4 2 - 1 7 0 4 - 5
T A iW P N U N IV E R S IT A S
O p ra c o w a n ie re d a k c y jn e
H.A. Gruszka
R ysunki
Sepielak
P ro je k t o k ła d k i i s tro n ty tu ło w y c h
Sepielak
P ro je k t s e rii
Ewa Gray
w w w .u n iv e rs ita s .c o m .p l
Spis treści
W stęp.......................................................................................................................................................................7
Teksty............................................................................................................................................................... 181
K lu cz............................................................................................................................................................... 209
Źródła .............................................................................................................................................................235
Wstęp
1) przed czytaniem:
definicje,
synonimy,
antonimy,
uzupełnianie zdań czasownikami/rzeczownikami,
łączenie czasowników z dopełnieniami,
łączenie elementów w logiczne wyrażenia,
frazeologizmy,
określanie rzeczowników przymiotnikami,
przewidywanie treści tekstu na podstawie tytułu, akapitu, wybranych słów,
asocj ogramy;
2) w trakcie czytania:
szybkie odpowiedzi na pytania,
dokładne odpowiedzi na pytania,
jednostki wyboru ABC,
oznaczanie treści zdań jako prawda/fałsz,
porządkowanie zdań w tekst,
porządkowanie akapitów w tekst,
dobieranie tytułu do akapitów,
uzupełnianie tekstu słowami z ramki,
uzupełnianie tekstu usuniętymi zdaniami,
wyjaśnianie cyfr/nazw własnych;
3) po czytaniu:
porównywanie wysuniętych przypuszczeń odnośnie do tekstu z jego treścią,
oznaczanie poprawności poszczególnych linii tekstu,
1 Por.: Państwowe Egzaminy Certyfikatowe z Języka Polskiego jako Obcego. Standardy wymagań egzami
nacyjnych, Państwowa Komisja Poświadczania Znajomości Języka Po.skiego jako Obcego, Ministerstwo
Edukacji Narodowej i Sportu, Warszawa 2003, s. 54.
7
uzupełnianie brakujących części wyrazu w tekście,
rozwijanie sprawności mówienia np. scenki, dialogi sytuacyjne, monologi, wywiady, dyskusje
panelowe),
rozwijanie sprawności pisania (np. redagowanie listów, zaproszeń, próśb, ogłoszeń, odezw, po
rad, instrukcji, regulaminów, notek i artykułów prasowych z wykorzystaniem analizy wykresów,
diagramów i tabel, pisanie opowiadań, tekstów argumentacyjnych, reklamowych),
dopasowywanie leksyki potocznej do słownictwa oficjalnego,
rozwiązywanie krzyżówek.
8 WSTĘP
Szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie.
(przysłowie polsk ie)
I. BEZTROSKIE ŻYCIE
SZLACHCICA
wyznanie rodowy
dług mieszkalna
tytuł mojżeszowe
posiadacz karciany
architektura fizyczna
praca ziemski
bez dzisiaj
przy przywilej
dzięki wjeździe
przez wyroku
do wieki
11
V. Do każdego rzeczownika dopasuj dwa synonimy.
VI. W każdej grupie wykreśl wyraz, który nie jest bliskoznaczny do pozostałych.
1) W tamtych czasach nie mogli się pobrać, gdyż ona była chłopką, a on m iał.................................
1) Przez wieki szlachta wierzyła, że jest obdarzona przez Boga specjalnymi przymiotami, niedo
stępnymi dla zwykłych śmiertelników. Urodzenie zawsze było dla szlachty wartością nadrzędną,
z której wynikały wszystkie przywileje tego stanu. Minęły już czasy, gdy potomkowie wielkich
rodzin szlacheckich stawiali się ponad resztą społeczeństwa tylko dlatego, że w ich żyłach płynęła
„błękitna krew”. Echa tych teorii odnajdujemy jednak i dzisiaj - kogoś wspaniałomyślnego, bezin
teresownego i sprawiedliwego określamy jako... szlachetnego właśnie. Podobnie drogie kamienie,
wyjątkowe gatunki drewna czy wina - też nazywamy szlachetnymi. Krótko mówiąc, szlachetny
znaczy lepszy, a więc zasługuje na specjalne traktowanie.
(2) W całej Europie szlachta cieszyła się licznymi przywilejami - prawem noszenia szabli bądź szpa
dy (w zależności od kraju), wydzielonymi ławami w kościele, zwolnieniem z głównych podatków,
wyłącznym prawem do piastowania wysokich urzędów świeckich i duchownych oraz posiadania
dóbr ziemskich.
(3) W Polsce szlachta miała też zagwarantowaną nietykalność osobistą i majątkową - nawet król nie
mógł uwięzić szlachcica i skonfiskować jego ziemi bez prawomocnego wyroku sądowego. Szlachcic
nie płacił ceł, kupował sól po niższej cenie i mógł pędzić gorzałkę, co - jak wiadomo - zawsze było
dobrym interesem.
(4) Dzięki nadawanym szlachcie przywilejom politycznym i ekonomicznym dawano odczuć pod
danym, że należą do gorszego gatunku. Przelanie szlacheckiej krwi przez plebejusza zawsze karano
śmiercią, ale za zabicie chłopa polski szlachcic płacił karę - w X\1I wieku sto grzywien (w tym
samym czasie mieszczanin, który ośmielił się nosić kosztowne futra i jedwabne pasy wyróżniające
„dobrze urodzonych”, płacił za swoją śmiałość tysiąc grzywien).
Iwona Szymańska,
Focus nr 5/2005
XI. Przeczytaj jeszcze raz tekst powoli i odpowiedz szczegółowo na następujące pyta
nia.
XII. Znajdź w każdym akapicie tekstu wyrazy, których znaczenie objaśniono poniżej.
1)
a) cechy charakteru, właściwości czegoś, zwłaszcza pozytywne
b) obchodzenie się z kimś, czymś w jakiś sposób
3)
a) pozbawić kogoś wolności
b) pożytek, korzyść
4)
a) człowiek nienależący do stanu szlacheckiego
b) mieszkaniec miasta; mężczyzna należący do stanu mieszczańskiego
5)
a) zasady organizacji czegoś
b) warstwa społeczna w średniowieczu; ogół rycerzy
6)
a) zbiedniały, nieposiadający już majątku
b) sposób czyjegoś zachowywania się; sprawowanie się, czyny
7)
a) dokument poświadczający, stwierdzający coś; świadectwo, zaświadczenie
b) przez wszystkich, przez ogół, ogólnie, pospolicie
8)
a) ustalony i obowiązujący sposób zachowania się w pewnych środowiskach (na dworach
monarchów, w kołach dyplomatycznych itp.); formy towarzyskie
b) świetność, wspaniałość
9)
a) brać coś za podstawę w czymś, znajdować w czymś swoje uzasadnienie
b) miejsce w społeczeństwie, grupie itp.
3. Polski szlachcic
A) znacznie taniej wytwarzał wyborną wódkę.
B) zwolniony był z uiszczania opłat granicznych.
C) konfiskował ziemie bez prawomocnego wyroku sądowego.
XIV. Oznacz podane zdania jako prawdziwe (P) lub fałszywe (F) zgodnie z treścią arty
kułu.
Dworek szlachecki
Szlachta polska wykształciła własny typ architektury mieszkalnej - symetryczne, 1- P
ako parterowe dworki z wyraźnie zaakcentowanym gankiem pośrodku i alkierzami 2 -ja k o
na narożach. Ściany obrastały zazwyczaj na powoje, wokół rosły lipy, jesiony, 3- ...
topole, kasztany. Nieopodal jej płynął strumyk lub rzeka, wokół rozciągały się pola. 4- ...
Wewnątrz znajdowały się trofea z polowań oraz cenne pamiątki narodowe - 5- ...
portrety przodków i sławnych Polaków, których zegary wygrywające Mazurka 6- ...
Dąbrowskiego, rodowe serwisy. Majątek często znajdował się na pagórku - by mieć 7- ...
na widoku za całą okolicę, a przy wjeździe do dworku gości witała otwarta brama. 8- ...
Iwona Szymańska,
Focus nr 5/2005
1 2 3 4 5 6 7
E
(A) W Państwowym Archiwum m.st. Warszawy można uzyskać dostęp do aktów stanu cywilnego
z terenu Warszawy i gmin podwarszawskich z lat 1808-1901, a dla wyznania mojżeszowego
do 1925 r. W archiwum znajdują się również akta sądowe, akta szkół średnich, podstawowych
oraz wyższych, a także księgi gubernialne. Część najstarszych dokumentów udostępniana jest
tylko na mikrofilmach.
(B) Choć poszukiwania wtedy są trudniejsze, efekt może zaskoczyć. Ten, kto ma na nazwisko
Kowalski, może bowiem dotrzeć do swych przodków z... tytułami szlacheckimi. Dni otwarte
w Archiwum Państwowym, 10-11 października 2003 roku w godz. 11-18, ul. Krzywe Koło 7.
(C) W dodatku szukanie swoich przodków to pasjonujące zajęcie. Czasem, mając tylko jeden
dokument, można dotrzeć do historii całego rodu - mówi Danuta Bondaryk z Archiwum
Państwowego m.st. Warszawy, gdzie trwają dni otwarte. Potwierdza to Alicja Łazarska, prezes
Warszawskiego Towarzystwa Genealogicznego. - Na początku miałam tylko paszport swojego
dziadka z 1918 roku i dużo starych zdjęć. Potem dotarłam do wielu dokumentów i stworzyłam
drzewo rodziny. Dzięki temu spotkałam przypadkowo wielu ciekawych ludzi, którzy pomogli
mi w poszukiwaniach - podkreśla Łazarska.
(D) Często właśnie te najstarsze są najbardziej pasjonujące. Przez lata genealogia w Polsce, z powo
dów ideologicznych, była traktowana przez władze po macoszemu. - Przyznanie się do szla
chectwa było niestosowne - mówi Jan Wincenty Mioduszewski, który podczas dni otwartych
zaprezentował drzewo swojego rodu. Jego przodkowie ufundowali w 1493 r. pierwszy kościół
w Jabłonce pod Łomżą.
(E) Poszukiwania przodk ów prz ez Kowalskiego czy Nowaka n ie muszą b yć skazane na porażkę.
Coraz w ięcej osób d ecyd u je się na od tw orz en ie drzew a gen ealogicznego. Niektórzy są zaskocze
n i odkryciam i.
(F) Właśnie w tamtejszej parafii odnalazł wiele dokumentów pozwalających prześledzić korzenie
swojej rodziny. Zdaniem przedstawicieli Towarzystwa Genealogicznego, poszukiwania przod
ków stają się w Polsce coraz bardziej popularne. WTG liczy ponad 100 członków. - W tym
roku wstąpiło do nas 30 osób. Był to skutek wystawy drzew genealogicznych. Mam nadzieję,
że po dzisiejszych dniach otwartych zgłoszą się kolejni chętni - mówi Alicja Łazarska. Według
niej, nie powinien nikogo zniechęcać fakt, że np. nosi popularne nazwisko.
(G) Jej zdaniem, genealogia nie jest drogim zajęciem, choć czasem pasja ta wymaga wyrzeczeń. Po
pewnym czasie szybko wciąga i staje się niemal nałogiem. Szukanie to nie tylko spędzanie cza
su w archiwach i urzędach, ale przede wszystkim częste wyjazdy. Współcześnie w poszukiwa
niach pomaga również Internet, gdzie za pomocą specjalnych wyszukiwarek można odnaleźć
rodzinę. Nie bez znaczenia jest też znajomość języka rosyjskiego oraz łaciny. Właśnie w tych
językach spisanych jest większość dawnych dokumentów spoczywających w archiwach.
Daniel Zysk,
Życie Warszawy, 11.10.2003
XVIII. Czy warto było być szlachcicem? Czy życie szlachcica było rzeczywiście beztro
skie? Przygotuj argumenty za i przeciw do dyskusji panelowej na ten temat.
XIX. Narysuj drzewo genealogiczne swojej rodziny i opisz jej członków. Jak daleko
potrafisz prześledzić swoje korzenie?
XX. Napisz odezwę, która wzywa do przywrócenia stanu szlacheckiego. Odnieś swoje
uzasadnienie do tradycji historycznych oraz potrzeb teraźniejszych.
VII
VI
III IV IX
VIII
Poziomo:
1) w ustroju feudalnym: ziemia nadawana przez seniora wasalowi
2) niewielki dom mieszkalny wiejski (rzadziej miejski), najczęściej z gankiem
3) kobieta należąca do stanu szlacheckiego
4) w dawnej Polsce: wierzchni strój męski, długi, zapinany z przodu, z rozciętymi rękawami, tworzącymi
wyloty, często na plecach spięte; narodowy strój szlachty polskiej
5) jednostronna barwna tkanina dekoracyjna, z prawej strony puszysta, z lewej gładka, służąca do przykry
cia podłogi lub ścian; dywan
6) wulgarny, prostacki, nieokrzesany; niewybredny
7) staropolski strojny ubiór męski, sfałdowany, z tyłu zapinany na haftki, guzy lub szamerowany, ze stoją
cym kołnierzykiem i wąskimi rękawami; noszony przez szlachtę do połowy XIX w.
Pionowo:
1) uczta pijacka, libacja
2) dawniej w Polsce duży majątek ziemski, posiadłość ziemska
3) mający dużo szyku; elegancki, gustowny, wytworny
4) rodzaj białej broni o wygiętej jednosiecznej klindze; broń sportowa używana w szermierce
5) zastępca komornika w dawnej Polsce, zarządzający dworem księcia oraz gospodarką w dobrach panują
cego
6) pochodzenie jakichś zjawisk lub osób
7) w dawnej Polsce zbrojne wystąpienie szlachty przeciw królowi; bunt
Humor po polsku
Jaśnie p a n i urządziła wspaniałe przyjęcie dla samych wyśm ienitych gości. Wśród nich znajduje się sędzi
wy generał w galow ym mundurze, ozdobionym trzema rzędami medali.
W pew nej chw ili do pokoju wsuwa głow ę lokaj i pyta:
- Jaśnie pa n i była uprzejma zadzwonić?
- Nie, Janie, to tylko pan generał kichnął.
Lekarz do hrabiego:
- Ma pan za mało czerwonych ciałek
Uf krwi.
-A niebieskich?
więź kostna
bodźce uczuciowa
tkanka chorobowy
jazda konna
stan zewnętrzne
25
IV. Do każdego rzeczownika dopasuj dwa synonimy.
połaskotać, strzec, przełamać, rozluźnić, zachwalać, osw oić się, nagrzewać, inspirować
A) anielsko cierpliwy 1) łatwo się denerwować, szybko tracić panowanie nad sobą
B) mieć skołatane nerwy 2) wyzdrowieć, odzyskać dawną formę, dobre samopoczucie
0 stanąć na nogach 3) wyjątkowo cierpliwy
IX, Przeczytaj uważnie artykuł i wybierz do każdego akapitu odpowiedni tytuł. Przykła-
aowo podany został tytuł pierwszego akapitu. Uwaga! Dwa tytuły zostaną niewykorzy
stane.
1 2 3 4 5 6 7 8
G
(1) Kto spojrzy w oczy swojemu psu, zobaczy w nich oddanie. Ten, kto jeździ na koniu, czuje
iego siłę i ciepło. Kto popływa z delfinem, odbierze promieniującą od niego energię. Kontakt ze
zwierzętami działa na człowieka jak psychoterapia, pomoże pozbyć się stresów, nabrać sił do walki
z chorobą. Pragniemy, by były obok, mieszkały w naszym domu, towarzyszyły nam podczas spa
cerów i odpoczynku. W bliskości zwierząt czujemy się bezpieczni, spokojni i zrelaksowani. Budzą
w nas ciepłe, przyjazne uczucia. Pomagają nam również w obowiązkach: pracują na naszych po
lach, strzegą naszych domostw, są przewodnikami i opiekunami ludzi niepełnosprawnych, a także
ratownikami. Teraz zwierzęta stały się również naszymi lekarzami. Kiedy tradycyjna medycyna nie
przynosi już oczekiwanych rezultatów, gdy choroba sprawia, że każdy dzień jest wypełniony bólem
- to właśnie obecność zwierząt przynosi nadzieję, a w ślad za nią stopniową poprawę stanu zdrowia.
XI. Oznacz podane zdania jako prawdziwe (P) lub fałszywe (F) zgodnie z treścią arty
kułu.
Hipoterapia - co to takiego?
XV. Napisz list z radami do kolegi, który waha się, czy kupić psa czy kota. Przedstaw
zalety każdego z tych zwierząt i postaraj się podpowiedzieć mu najlepszy wybór.
XVI. Czy psy powinny być wykorzystywane tylko zgodnie z cechami przypisywanymi
danej rasie? Napisz tekst argumentacyjny, w którym przedstawisz racje za i przeciw
zmianom tradycyjnych psich ról.
Poziomo:
1) o psie: stać na tylnych łapach, prosząc
o coś
hi 2) pies z rasy odznaczającej się niskim
wzrostem, wydłużonym tułowiem,
krótkimi i krzywymi nogami, obwi
słymi uszami
V III 3) samica psa
4) wyszkolony pies, który prowadzi nie
\I widomego
5) mieszkanie dla psa
6) skórzana lub druciana plecionka za
V II IX
kładana psom na pysk, uniemożli
IV
wiająca im kąsanie; namordnik
Pionowo:
1>o samicy psa: ciężarna
2) zwykle o psie: wydawać głos podobny do przeciągłego brzmienia głoski r, wyrażający złość, wściekłość,
agresję
3 >o psie: piszczeć żałośnie, popiskiwać
4 1o psie: przynosić na rozkaz
5 1szukać zwierzyny idąc jej tropem; śledzić
6 1 rzemień, sznur do prowadzenia psa
- Panie doktorze, dlaczego m ój pies, kiedy usłyszy dzwonek, to zaraz siada w kącie?
- To normalne. Przecież to bokser.
Pies do psa:
- Prowadzę pieskie życie.
- To jeszcze nic. Ja zszedłem
ze pewnego stopnia
przez jednym przypadku
do rodzaje
w ministrami
z świadomością
37
IV. W każdej grupie wykreśl wyraz, który nie jest bliskoznaczny do pozostałych.
własny, męski, grzeczny, błędny, charakterystyczny, zwycięski, pojedynczy, nietypowy, cudzy, poko
nany, możliwy, żeński, mnogi, niewychowany, nierealny, poprawny
IX. „W stadzie byki są krowam i” to tytuł wywiadu, jaki przeprowadziła redaktor Lidia
Ostałowska. Kto mógł być jej rozmówcą i jaki mógł być temat rozmowy? W ybierz jedną
z podanych możliwości i ułóż przykładowe pytania, jakie redaktor mogła zadać w cza
sie wywiadu na ten temat.
A hodowca - bydło
5 przedszkolak - zabawa
C myśliwy - żubry
D językoznawca - język polski
E nauczyciel - błędy
F treser - zwierzęta cyrkowe
X. Dobierz pytania, które zadała redaktor, do odpowiedzi, których udzielił jej rozm ów
ca, łącząc w tabeli oznaczenia literowe i liczbowe, tak jak pokazano w przykładzie.
Uwaga! Dwa fragmenty oznaczone literami zostaną niewykorzystane.
0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
G
X 3 rzeczytaj uporządkowany wywiad jeszcze raz. Jak określiłbyś teraz jego temat?
* -dzielał wywiadu? Która z podanych w ćwiczeniu IX wersji jest poprawna?
XIII. Oznacz podane zdania jako prawdziwe (P) lub fałszywe (F) zgodnie z treścią arty
kułu.
XIV. W ybierz słowa, które poprawnie uzupełniają luki w tekście. Przykład poprawnego
uzupełnienia pokazuje luka 0.
Paweł Felis,
Przez epoki nr 2/2001
XVI. Przygotuj argumenty za i przeciw do dyskusji panelowej na tem at „Czy język pol
ski jest trudny?”
XVII. Napisz ulotkę reklam ową dla szkoły języka polskiego dla cudzoziemców. Podaj
w niej powody, dla których warto uczyć się polskiego, i spróbuj udowodnić, że nauka
tego języka może być przyjemna.
Krzyżówka z feministką
6
Poziomo:
3 1 VIII 1) kobieta, której mąż umarł
7
2) kobieta rozwiedziona
3) kobieta niezamężna; dziewczyna
4 X 4) kobieta prowadząca wycieczki, opie
2 I 11
kująca się turystami, zwłaszcza zagra
nicznymi
2 XI 5) dotyczący kobiety, będący cechą właś
ciwą kobiecie; kobiecy
6) taki, który nabrał cech przypisywa
VII
nych kobietom, zachowujący się jak
5 kobieta; rozpieszczony, wydelikacony
Pionowo:
XII
1) powszechnie przyjęte formy towarzy
IV skie, zwyczaje
2) panowanie, przewaga
3) przestarzałe dziewczyna
III 5
4) dorastająca dziewczynka
5) dorosła panna; duża, wybujała dziew
czyna (często z odcieniem niechęci,
IX VI
pogardliwie)
6 mąż ulegający we wszystkim żonie
7) wyjście za mąż
Humor po polsku
Mąż odwozi do szpitala rodzącą żonę - nauczycielkę polskiego. Ta nazajutrz dzwoni do męża:
- Kochany, jestem taka szczęśliwa! Wyobraź sobie: rodzaj męski, liczba m noga!
49
IV. W każdej grupie wykreśl wyraz, który nie jest bliskoznaczny do pozostałych.
wykorzystać, opierać się, przełożyć się, radzić sobie, dysponować, komponować się, rozważyć, dążyć
50 ZAWÓD BIZNESMEN
VIII. Połącz podane wyrażenia z ich definicjami i uzupełnij nimi zdania.
A) bez liku 1) być przestarzałym, niepotrzebnym, zbędnym
E postawić na szali 2) wyjść cało z opresji, uratować się, uniknąć niebezpieczeństwa
C spaść na cztery łapy 3) łatwość pokonywania przeszkód, radzenia sobie w życiu,
osiągania sukcesów
D) iść do lamusa 4) dużo, wiele, mnogość
E) siła przebicia 5) ryzykować coś
IX. Artykuł, który przeczytasz, zatytułowany jest „Zawód biznesm en”. Jakie są twoje
wyobrażenia odnośnie do tej profesji? Jaki jest typowy polski człowiek interesu? Jakie
różnice znaczeniowe kryją się w słowach: biznesm en - prywaciarz - przedsiębiorca
- burżuj? Które z nich używane są w znaczeniu pozytywnym, a które w negatywnym?
X. Tylko pierwszy akapit artykułu (A) znajduje się na właściwym miejscu. Uporządkuj
pozostałe akapity (B -H ), tak by tekst stanowił spójną całość.
A Większości z nas kojarzy się ze światem wielkich pieniędzy, dobrze skrojonym garniturem, dro
gim samochodem, nieustannie dzwoniącą komórką i nieodłączną teczką. Zawsze zajęty, pędzą
cy na biznesowy lunch czy kolację. Stereotypowy biznesmen. Niejest to zawód łatwy i na pew no
nie dla każdego. Jeżeli nie boimy się ryzyka, mamy dobry pomysł na własną firm ę, kapitał
wyjściowy i chcielibyśmy być szefami samych siebie, a w przyszłości - może zespołu ludzi, warto
rozważyć taką możliwość. Efekty nie przyjdą szybko. Dziś nie grozi nam błyskawiczne zrobienie
kariery i osiągnięcie ogromnych zysków. Alejak mówią znawcy, nie na tym polega bycie biznes
menem i prowadzenie własnej firmy.
B Ktoś, kto chciałby prowadzić własną firmę, powinien więc umieć sobie radzić ze stresem. Nie
ustanne życie w paraliżującym lęku o każdy następny dzień, widmo bankructwa, to błędne po
dejście do sprawy. Nie chodzi też o założenie, by w jak najkrótszym czasie zarobić jak najwięcej
pieniędzy. Aby znaleźć się w gronie biznesmenów, nie trzeba koniecznie kończyć zarządzania
lab marketingu. Oczywiście, dobrze jest dysponować wiedzą z zakresu ekonomii, ale fakt, że nie
kończymy studiów w tym kierunku, nie zamyka nam drogi. Zawsze można i warto zdobywać
dodatkowe kwalifikacje. Według wielu biznesmenów, dużo ważniejsze są względy charaktero
logiczne i psychiczne. Najważniejsze jest dążenie do wytyczonego celu, konsekwencja i umie
jętność ponoszenia ryzyka. Zawsze musimy brać pod uwagę, że może się nie udać, być na to
przygotowanym i umieć wyciągnąć wnioski z poniesionej porażki.
ZAWÓD BIZNESMEN 51
C Biznesmen powinien być trochę jak kot - czujny, przewidując}-, nieobawiający się wyruszyć na
łowy i powiększyć terytorium zysków. Warto również opanować umiejętność spadania na cztery
łapy i nie dopuszczać do sytuacji, w której porażka zniechęca przed kolejnym dużym polowa
niem.
D Nie oznacza to, że muszą się one zawsze pojawić. Jeżeli postawimy na szali ryzyko, będziemy
dużo i systematycznie pracować, trzymać się przyjętych przez siebie zasad i w końcu się uda,
korzyść z bycia biznesmenem jest nieporównywalna do bycia pracownikiem w jakiejś firmie,
państwowej czy prywatnej. Tutaj pracujemy u siebie, na siebie, z czasem tworząc miejsca pracy
dla innych. Jeżeli po jakimś czasie firma zacznie dobrze funkcjonować, satysfakcja gwarantowa
na. Jak najlepiej przygotować się do tych wyzwań?
E Na początku najlepiej zdać sobie sprawę, jak wygląda codzienność polskiego biznesmena i jakie
predyspozycje niezbędne są do odnalezienia się w tej profesji. - Na p ew n o jest to ciekawy zawód.
Tutaj dzień do dnia niepodobny. Daje szanse sprawdzenia się i wyżycia - mówi Jerzy Wojciech
Tyburski, wiceprezes firmy Proimpex Sp. z o.o. - Jest to też zaw ód opatrzony wielom a stresami
i nieoczekiwanymi sytuacjami. Trudno tu m ów ić o ustabilizowanej pracy, przychodzeniu na kon
kretną godzinę i wychodzeniu p o ośmiu. Bycie biznesmenem wymaga podjęcia ryzyka. Nikt nie
zagwarantuje nam, że firma będzie zawsze działała tak, jak to sobie założyliśmy. - Trzeba m ieć
odporność wewnętrzną na stresy, których jest bez liku, szczególnie w polskiej rzeczywistości. Cywiliza
cje zachodnie są trochę bardziej okrzepłe w strukturach biznesowych i tam biznes toczy się płynniej.
U nas je s t to jeszcze opatrzone dużą dozą nieuczciwości, partactwa, a naw et korupcji - opowiada
Wojciech Tyburski.
F Ludzie, którym udaje się zająć wysoką pozycję w hierarchii świata biznesu, nie zawsze potrafią
pogodzić życie zawodowe z jakimkolwiek innym aspektem egzystencji. Szybkie tempo życia,
nieustanne obowiązki, stres. Bezustanne bycie w pracy. Jednak nie tylko to jest ceną sukcesu.
Często praca przekłada się na zasobność portfela i możliwości, jakie pojawiają się przed biznes
menem. Biznesowe spotkania, wyjazdy. Nagle ginie gdzieś czas na życie rodzinne czy tworzenie
więzi z innymi ludźmi. Kiedy przychodzi refleksja, że gdzieś po drodze zgubiliśmy coś ważnego,
często jest już za późno. Okazuje się, że zostaliśmy sam na sam z firmą i gronem ludzi, którym
opłaca się przebywać w naszym towarzystwie.
G - Ludzie, którzy się tego nie boją, potrafią ocen ić i skalkulować ryzyko i dostrzec sw oje błędy, mają
szanse. Najgorszą rzeczą jest, jeż eli są to osoby, które charakteryzuje zła w biznesie cecha bycia tym,
kto wszystko w ie najlepiej. Tacy nie słuchają tego, co m ówią inni - pracownicy, kontrahenci. Czasa
mi, gd y są to ludzie o dużej charyzmie czy sile przebicia, nawet się udaje, ale w większości przypad
ków, jeż eli nie słucha się i nie analizuje, nie popraw ia błędów, to jest to szybka droga w kierunku
dużych kłopotów - uważa Wojciech Tyburski.
H Nie ma pewności, że jeśli skończymy uczelnię ekonomiczną, na pewno zostaniemy biznesme
nami czy menedżerami. Przygotowanie biznesowe w zakresie marketingu czy zarządzania jest
potrzebne, kiedy wiążemy swoją karierę z pracą w dużych organizacjach, spółkach kapitało
wych, o zatrudnieniu powyżej 100-150 osób, działających w trudnych branżach, zajmujących
się kilkoma sektorami rynku. W przypadku małej firmy, np. rodzinnej, przede wszystkim trzeba
wiedzieć, co chce się osiągnąć i cały czas podążać w tym kierunku. Ważne jest również podejście
do pracowników, zachęcanie ich, żeby szli w tę samą stronę. Oczywiście, wykształcenie w kie
runku biznesowym bardzo się przydaje, ale nie jest najważniejszym elementem. Ważna jest także
umiejętność trzeźwego sp@jrzenia na życie, także osobiste.
Anna Marszałek,
Perspektywy nr 1/2006
52 ZAW ÓD BIZNESMEN
XI. Przeczytaj uporządkowany artykuł jeszcze raz. Czy Twoje oczekiwania odnośnie do
zawodu biznesmena potwierdziły się? Czy Twój wizerunek polskiego biznesmena po
ekturze artykułu uległ zmianie?
3. Dla biznesmena
A) wiedza ekonomiczna nie ma znaczenia.
B) ważne jest radzenie sobie z niepowodzeniami.
C) pieniądze nie odgrywają większej roli.
-. Biznesmen powinien
A) brać pod uwagę zdanie innych.
B) orientować się we wszystkim najlepiej.
C) ciągle oceniać swoich współpracowników.
ZAWÓD BIZNESMEN 53
XIII. Oznacz podane zdania jako prawdziwe (P) lub fałszywe (F) zgodnie z treścią arty
kułu.
XIV. Uzupełnij w każdej luce brakującą część wyrazu. Zawiera ona tyle samo liter, ile już
podano, lub o jedną literę więcej. Przykładowo uzupełnione zostały dwie luki.
Biznesmen ma dzięki logice polskiej transformacji złą konotację. Nie jest bohaterem
pozyt . Vi’V’VV'.y ale raczej negatywnym - tym, kto szybko zrobił „biznes”, czyli po pro ,st.u. . . . .
zarobił pieniądze dzięki układom, relacjom, szyb............. wykorzystania szans itd. Najbog..............
ludzi w Polsce często nazywa się biznesmenami, a nie przedsię............. , aby zasygnalizować właśnie
tę odm ie...............- przedsiębiorcą jest ktoś, kto walczy, prze................ się, podejmuje ryzyko. Bi
znesmen wchodzi w u k .............., załatwia biznes. Dobry przedsiębiorca to przede wszystkim osoba
z wyobr............ . stawiająca sobie wyzwania przekra............ aktualne możliwości firmy. To ktoś, kto
ma drive, p ę ..............do przodu, buduje firmę, rozumiejąc, że sens firmy to tworzenie r y ............... .
a nie zysku. Przedsiębiorca musi łą c ...............dwa elementy - wyobraźnię i odw .................z goto
wością do starannego analitycznego rozważenia ceny ryz.............. Prawdziwi przedsiębiorcy to ana
lityczni marzyciele - mają analityczne um ieję.............. i fantazję marzycieli. Pierwsze zdo................
się na studiach typu Executive MBA lub w prak.............., te drugie trzeba mieć wrodzone.
Anna Marszałek,
Perspektywy nr 1/2006
XV. Uporządkuj podane fragm enty w logiczny tekst. Pierwszy fragm ent został oznaczo
ny literą E.
A_ Możemy sobie pozwolić na mniej oficjalny strój. Wieczór zobowiązuje do bardziej wytwor
nego wyglądu. Ważne są kolorystyka ubrań i ich tonacja. Biznesmen musi wyrzucić
5_ ale nie warto przez niepoważny wizerunek zamykać sobie furtki do współpracy. Dobór ubio
ru na spotkanie z partnerem w interesach zależy przede wszystkim
C_ - pełniejsze buty wyglądają wytworniej. Kreacje ludzi biznesu są coraz ciekawsze, ale brakuje
w tej dziedzinie porad specjalistów. Szkoda, że promowaniem trendów biznesowej mody
nikt się nie zajmuje.
D_ latem pozwala sobie na koszulkę typu polo i spodnie z luźniejszym splotem. Na mniej ofi
cjalną rozmowę włożyć można garnitury
C_ Jak się ubrać na biznesowe spotkanie? Czy wypada założyć różowy krawat albo przyjść na nie
w dżinsach? Wbrew pozorom moda biznesowa nie jest wcale sztywna,
F_ lub kostiumy sportowe. Panie powinny dobrać długość spódniczki odpowiednio do wieku.
Młode panie mogą pozwolić sobie na noszenie spódniczek o długości do 4 palców nad kola
nem.
lub obcisłym golfem. Panowie mogą do marynarki z cieńszego materiału dobrać spodnie
w innym kolorze. Jeśli spotkanie odbywa się wieczorem
H_ ze swojej szafy kreacje błyszczące i w intensywnych barwach. Poza tym dozwolony jest pra
wie każdy stonowany kolor. Zakazana jest tylko czerń. Odeszła do lamusa. Zimą wybiera
ciemne, poważne tonacje,
I_ która nadaje świeży wygląd, oraz ciemnego garnituru z jedwabnym krawatem. Z takimi ze
stawami idealnie komponuje się obuwie na cienkiej podeszwie. Kobiety powinny oprzeć się
pokusie założenia pantofli z odkrytą piętą lub palcami
i spodziewamy się poważnej dyskusji, panie powinny zaprezentować się w wizytowej sukien
ce z rękawkiem. Uwaga: dekolt nie powinien być zbyt głęboki, sukienka
ZAWÓD BIZNESMEN 55
K_ U starszych pań powinny być nieco dłuższe. Mężczyznom specjaliści polecają sportowe gar
nitury typu tenis, z luźnym splotem. Mogą też być kraciaste marynarki w połączeniu z ko
szulkami polo
L_ powinna sięgać do połowy kolana. Do sukienki bez rękawów koniecznie zakładamy żakiet.
Od eleganckiego biznesmena w podobnych okolicznościach wymaga się nieśmiertelnej białej
koszuli,
Ł_ od jego charakteru i czasu. Tu obowiązują ogólne zasady: jeśli spotykamy się przed połu
dniem, z reguły rozmowa ma mniej oficjalną rangę.
Magda Laskowska,
Gazeta Wyborcza, Mój Biznes, 22.02.2005
XVII. Przygotuj z kolegą/koleżanką wywiad „Dzień zży cia biznesm ena”, w którym czło
wiek interesu opowiada o swoim rozkładzie dnia.
XVIII. Zredaguj kilka porad do rubryki „Wybieram zaw ód” przeznaczonych dla młodych
ludzi, którzy, m arzą o karierze biznesmena. Wyjaśnij, na czym polega jego praca, jak
najlepiej przygotować się do wykonywania tego zawodu i jakie są w nim wymagane
predyspozycje psychiczne.
56 ZAWÓD BIZNESMEN
Krzyżówka z biznesmenem
w
Poziomo:
1) ten, kto współpracuje z kimś, czymś
2) człowiek, którego celem w życiu jest
Ul zrobienie kariery i którego w dążeniu
do tego nie powstrzymują skrupuły
moralne
VI 3) instytucja, za której pośrednictwem
dokonuje się kupna i sprzedaży papie
rów wartościowych, walut, kruszców
i niektórych towarów
VII IX V III
4) używany podczas wizyt towarzyskich;
przeznaczony na wizyty
5) przynoszący dochód; zyskowny, in
XI tratny
6) przymusowe, bezzwrotne świadczenie
XII
pieniężne nakładane przez państwo na
obywateli w celu pokrycia jego wydat
ków
rkmowo:
1 bankructwo, upadek, krach
Z deżkie, kłopotliwe, trudne położenie; tarapaty
3 ! niewielki kartonik z wydrukowanym imieniem i nazwiskiem, często też z tytułem naukowym (lub służ
bowym), adresem i telefonem danej osoby
4> człowiek zbierający z trudem i powoli drobne kwoty pieniężne
5 zaopatrzony w coś należycie, zamożny, bogaty
6) część gospodarki narodowej traktowana odrębnie ze względu na określony typ własności jednostek go
spodarczych
ZAWÓD BIZNESMEN 57
Humor po polsku
W każdą niedzielę bogaty biznesmen, wychodząc z kościoła, dawał żebrakowi 10 zł i tak to trwało kilka
miesięcy. W październiku dał mu 5 zł.
Z dziwiony żebrak pyta:
- Dlaczego tylko 5 zł, zawsze było 10 zł?
- No wiesz, posłałem syna na studia.
- To dlaczego na m ój koszt?
58 ZAWÓD BIZNESMEN
Urlop może zmienić tuszę, nie duszę.
A ntoni C wojdziński (1896-1972),
I
V. AUGUSTOWSKIE... DNI
chwycić w cierpliwość
popływać za wiosła
zapomnieć o pokonanie trasy
rokusić się po jeziorach
uzbroić się na przyjmowanie turystów
r.astawić się o wspaniałej wodzie mineralnej
sprzęt wodne
sporty rzeczna
przeprawa węglowa
kotłownia sosnowo-świerkowe
książęta pływający
bory rzemieślnicze
cechy litewscy
IV. Do każdego rzeczownika dopasuj dwa synonimy.
hałaśliwy, surowy, bliski, głęboki, olbrzymi, łagodny, skuteczny, smutny, czynny, malutki, cichy,
wesoły, płytki, daremny, uszkodzony, daleki
62 AUGUSTOWSKIE... DNI
1) Akcję odtworzenia rzadkich gatunków zwierząt w tym regionie.......................... wiele organizacji
przyrodniczych.
2) Dziennie nasza drużyna............................ prawie 20 kilometrów zaplanowanej trasy.
3) Wybudowana w sąsiedztwie fabryka............................ atmosferę w całej okolicy.
4) Ta miejscowość górska od lat zabiega, aby j e j ............................ status uzdrowiska.
5) Jestem tak zapracowany, że nie miałem czasu nawet............................ do mojej babci.
6) Ona zawsze............................ mi lekturę swoich ulubionych czasopism.
7) Tutaj nikt n ie ............................ turystów jak intruzów.
8) Jak dojdziesz do miejsca, gdzie ścieżka...................................szosę, skręć w prawo.
X. Przeczytaj artykuł szybko i określ jednym wyrazem, do czego odnoszą się podane
iczby i nazwy własne. Przykładowo określono dwie liczby i jedną nazwę własną.
leżeli chcesz popływać po czystych i cichych jeziorach, pochodzić po jeszcze niezdeptanych la-
i - musisz przyjechać w Augustowskie. Dlaczego? Bo tu jest pięknie, w porównaniu z Mazurami
sto i turystów nie traktuje się jak intruzów.
W Augustowie w chwili obecnej mieszka 30 000 osób. Miasto zajmuje powierzchnię 8093
barów, z czego wody stanowią 26, a lasy 35 procent. Jest najstarszym miastem Suwalszczyzny,
mało najprawdopodobniej jeszcze w czasach zasiedlenia olbrzymich puszcz przez Jaćwingów.
wsza wzmianka o osadzie nad Nettą pochodzi z 1496 roku i dotyczy komory pobierającej cło
y przeprawie rzecznej.
AUGUSTOWSKIE... DNI 63
W latach 60. sławę przyniosły miastu piosenki „Augustowskie noce” i „Siedem dziewcząt
z Albatrosa”. Dziś gości przyciąga tu możliwość doskonałego aktywnego wypoczynku i kontaktu
z nieskażoną przyrodą. A w dodatku jest tu kilka ciekawych miejsc do obejrzenia. Pierwsze wra
żenie uderza... w nozdrza. Zapach smukłych sosen i czystego powietrza sprawia, że chce się oddy
chać dosłownie pełną piersią. Nie ma tu przemysłu, wobec czego wiele gospodarstw nastawionych
jest na przyjmowanie turystów. Rośnie liczba przytulnych pensjonatów - z miejscem na ognisko
i sprzętem pływającym - w których dzieci (i psy) są mile widziane. Aby było ciekawiej, rozwój tu
rystyki wspiera w Augustowie... rząd włoski, marszałek sejmiku suwalskiego we Włoszech bowiem
zdobył pieniądze na ten szczytny cel. I nie będą to zmarnowane pieniądze. Augustów z trzech stron
otacza wspaniała puszcza, a dookoła nie brak małych i dużych jezior. Jest gdzie i w co inwestować.
W Augustowie ścieków nie odprowadza się do jeziora, dymiące kotłownie węglowe nie zatru
wają powietrza, nic zatem dziwnego, że w 1993 r. miastu nadano status uzdrowiska. Jakie przypad
łości leczy się tutaj najskuteczniej? Jeżeli masz kłopoty z drogami oddechowymi - tutaj na pew
no poczujesz znaczną ulgę. Przyjmowani są tu także kuracjusze ze schorzeniami reumatycznymi
i układu krążenia - dla nich w pobliżu miasta wydobywa się uzdrawiające borowiny. Nie można
zapomnieć o wspaniałej wodzie mineralnej, wydobywanej z jednego z najgłębszych ujęć w kraju,
sięgającego 482 m. „Augustowianka”, bo o niej mowa, zawiera aż siedem składników o wartościach
leczniczych. Woda jest bardzo smaczna i świetnie gasi pragnienie.
Augustów to centrum sportów wodnych. I nie ma w tym nic dziwnego - miasto z każdej strony
otoczone jest licznymi i bardzo malowniczymi jeziorami: Sajno, Necko, Białe, Studziennicze - to te
największe. A wszystkie mają I i II klasę czystości, dlatego bez obawy o stan skóry i zdrowia można
w wodzie spędzać całe dnie. Nad jeziorem Necko na turystów czeka nie lada atrakcja - zamonto
wano tu jedyny w Polsce wyciąg dla narciarzy wodnych (760 m długości).
Puszcza Augustowska wyrosła na terenie o najbardziej surowym, oprócz górskiego, klimacie
Polski. Aż trudno uwierzyć, że średnia roczna temperatura wynosi tu tylko 6°C. Onegdaj polowali
tu książęta litewscy i królowie polscy, dziś na łowy może wyjść każdy. Z lornetką. W sosnowych
i sosnowo-świerkowych borach, prócz zwierząt, które przy odrobinie szczęścia można spotkać także
w innych regionach kraju, tylko tu żyją ptaki, których rodowód sięga 1000 lat p.n.e. Chcecie zoba
czyć kwiczoła, krzyżodzioba czy orła grubodziobego? Uzbrójcie się w dobrej klasy lornetkę i dużo,
dużo cierpliwości.
Jako że puszczę przecinają cztery rzeki: Czarna Hańcza, Rospuda, Blizna i Marycha, i jest tu
kilka przepięknych jezior, w tym największe w regionie Wigry, wytyczono przez puszczę wiele ozna
kowanych szlaków kajakowych i pieszych, które można także pokonać na rowerze. Jeżeli podczas
wędrówki traficie nad jezioro Wigry, zajrzyjcie koniecznie do zbudowanego w 1667 r. klasztoru
Kamedułów. Bracia ci, sprowadzeni do Polski przez Jana Kazimierza, wsławili się założeniem pierw
szych na tych terenach hut żelaza, kuźni i smolarni.
Kanał Augustowski to nie jedyny ciekawy szlak wodny, który warto poznać. Augustów, oto
czony ze wszystkich stron wodami, otwiera przed kajakarzami wiele możliwości. Do ciekawych
tras należą: spływ Czarną Hańczą, kanałem Bystrym do Sajna lub Biebrzą do Narwi. Kajakarzom
o zaawansowanych umiejętnościach można polecić spływ Blizną. Każdy, kto pokusił się o pokona
nie tej trasy, mówi, że wszelkie trudy rekompensowane są zapierającymi dech w piersiach widokami
ostępów puszczańskich. Chwyćmy za wiosła! Warto, bo mieszkający tu ludzie mają „pyszny” spo
sób zarabiania - na trasach szlaków sprzedają jagodzianki, słodkie buły lub inne specjały tutejszej
kuchni. Palce lizać!
64 AUGUSTOWSKIE... DNI
X . = *zeczytaj artykuł jeszcze raz powoli i wyjaśnij dokładnie, co oznaczają podane
• r » czeniu X liczby i nazwy własne. Na przykład:
AUGUSTOWSKIE... DNI 65
XIII. Oznacz podane zdania jako prawdziwe (P) lub fałszywe (F) zgodnie z treścią arty
kułu.
XIV. W ybierz słowa, które poprawnie uzupełniają luki w tekście. Przykład poprawn
uzupełnienia pokazuje luka 0.
66 AUGUSTOWSKIE... DNI
ą- ... w 1526 roku przez Jana Radziwiłła. Miasto miało obsługiwać drogę (5 - ...) z głębi Litwy
i 3 : rusi do Prus i Wielkopolski. Powstał tu także węzeł dróg - (6 - ...) na Warszawę i Mazowsze
;Craków. W 1557 roku Augustów otrzymał miejskie prawa magdeburskie. Po kilku latach ist-
uż (7 - ...) rzemieślnicze i pojawiły się pierwsze zakłady - dwa młyny wodne i tartak. Później
* ich 8 - ...) powstały w puszczy smolarnie, dziegciarnie i potażnie - produkujące wyroby suchej
acji drewna. Niestety rozwój miasta został zahamowany przez wojny, w wyniku których jego
spadła do rzędu małej osady rolniczej.
Dobre Rady nr 9/2002
XV Uzupełnij w każdej luce brakującą część wyrazu. Zawiera ona tyle samo liter, ile już
rccano, lub o jedną literę więcej. Przykładowo uzupełnione zostały dwie luki.
AUGUSTOWSKIE... DNI 67
XVII. Trzech Twoich kolegów: zapalony kajakarz, miłośnik przyrody oraz osoba m a
jąca kłopoty z drogami oddechowymi, chcieliby razem spędzić wakacje. Podpowiedz
im, że najlepszym rozwiązaniem byłby wspólny pobyt w Augustowskiem. Wyjaśnij, że
każdy z nich znalazłby tam coś dla siebie. Podaj też możliwości wspólnego spędzania
czasu.
XVIII. Zredaguj krótką broszurę reklam ową dla agencji turystycznej, która chce przy
ciągnąć turystów w rejony Augustowa. Przedstaw w niej uroki okolicy i podaj argu
menty, dlaczego wypoczynek tutaj może być ciekawszy w porównaniu z innymi regio
nami odwiedzanymi masowo przez wczasowiczów.
68 AUGUSTOWSKIE... DNI
Krzyżówka z turystą
VIII
IX
2 VII
3 II
VI
IV
I krótki wyjazd, wypad, piesza wędrówka w celu wypoczynku lub zwiedzenia czegoś
I podróżując jako turysta, zapoznawać się z czymś
| :-łris żywności, zwłaszcza na czas podróży, wyprawy itp.
A przerwa w pracy dla nabrania sił, przywrócenia sił po pracy, wysiłku, odpoczynek
I miejscowość lecznicza; uzdrowisko
t udawać łodzi ruch lub kierunek za pomocą wioseł
R doowo:
AUGUSTOWSKIE... DNI 69
Humor po polsku
Pani wraz ze swoją suczką pojechała na wczasy. Już pierwszego dnia na spacerze za suczką zaczęła się
uganiać cała sfora psów.
- Wracamy do ośrodka - decyduje pa n i - w końcu to ja jestem na wakacjach.
Nad jeziorem dziewczyna pokazuje wolny pokój letnikowi. Ten kręci nosem:
- 1 to ma być pokój o wysokim standardzie? Ciekaw jestem , jak wygląda m niej komfortowy!
- Tak samo, tylko w nim obsługuje m oja babcia.
70 AUGUSTOWSKIE... DNI
Drobne prezenty podtrzymują przyjaźń.
(przysłowie polsk ie)
VI. SZTUKA DAWANIA
;ta do szczodrości
im bez prezentów
lia ze snobistycznego lumpeksu
terek z reprodukcjami malarstwa
*ąg w kwestii prezentów
73
6) euforia krezus wspaniałomyślność
7) kompromitacja dar pachnidła
8) perfumy smak drobiazg
9) gadżet pretekst ankieta
10) bogacz fascynacja upominek
74 SZTUKA DAWANIA
- W ciągu ostatniego roku jego dochody...............................kilkakrotnie.
Następnego dnia moja córka...............................całą sprawę od nowa i zmieniła swoją decyzję.
» Po zakończonym meczu piłkarze.............................. koszulkami.
1 2 3 4 5 6 7
H
(1) Prezenty bywają tak różne, jak różne są okazje i obyczaje. Nie ma jednak społeczności, która
nie znałaby pojęcia „dar”. Starożytni ofiarowywali sobie piękne niewolnice i zdolnych kucharzy.
Dzisiaj bogacze obdarowują się ekskluzywnymi samochodami, zegarkami znanych marek z limito
wanych serii lub brylantami. Statystyczni państwo Kowalscy - perfumami, skórzaną galanterią czy
artykułami gospodarstwa domowego. Bez względu jednak na status majątkowy darczyńcy, prezent
powinien być wyrazem sympatii, gościnności i dobrych życzeń. Prezenty mówią wiele o darczyńcy,
jego intencjach, guście, a nawet poczuciu humoru.
(2) Boże Narodzenie to najpiękniejsze święta w roku. Jak przed wiekami, oprócz wymiaru re
ligijnego, niosą poczucie wspólnoty, solidarności i życzliwości. I oczywiście większość z nas nie
wyobraża sobie tych świąt bez prezentów. Według badań Pentora 81 procent Polaków deklaruje, że
w ich domach panuje zwyczaj obdarowywania się podarkami. Ten pociąg do szczodrości znakomi-
SZTUKA DAWANIA 75
cie ułatwiają nam handlowcy. Niesieni falą euforii wyruszamy na zakupy, tracąc poczucie rzeczywi
stości stanu majątkowego naszego konta. Nim poddamy się urokowi świątecznych dekoracji, warto
przemyśleć, co komu podarujemy oraz ile z domowego budżetu możemy na to przeznaczyć.
(3) Prezent nie musi być idealny, liczy się przede wszystkim pamięć - mówimy z przekonaniem. To
prawda, ale dobrze byłoby znać upodobania obdarowanego, jego preferencje i oczekiwania. Prezent
nie powinien być zbyt tani, ani zbyt drogi. Dobrze, jeżeli jest oryginalny. Jeśli więc odważymy się
podarować skarpetki (tylko najbliższym), to nie z hipermarketu, ale zabawne - z palcami w pieski,
mikołaje albo przeciwnie - wytworne. Sweterek? Owszem, ale nie z wyprzedaży - raczej ze snobi
stycznego lumpeksu albo wydziergany osobiście. Zawsze dobrym podarunkiem są książki - piękne
albumy z reprodukcjami malarstwa czy fotografiami, artystyczne akty, encyklopedie sztuki staro
żytnej, teatru, filmu. Jeśli jesteśmy pewni, że ktoś kompletuje filmy lub jest fanem określonego ga
tunku muzyki, sprawimy mu przyjemność takim właśnie podarunkiem. Zapalony filatelista będzie
w siódmym niebie, gdy zdobędziemy dla niego wyjątkowy znaczek.
(4) Nie wypada dawać w prezencie butów - bo wróżą odejście, zegarka - bo odmierza upływający
czas do śmierci, ostrych przedmiotów - bo tną przyjaźń, chusteczek do nosa - bo znajomość skoń
czy się wielkim płaczem, pereł - bo symbolizują łzy i zapowiadają tragedię, pustych portfeli - zapo
wiadają biedę i nieszczęście. Rozwiązaniem jest włożenie do środka najmniejszej choćby monety na
szczęście, na pomnożenie fortuny. Pod karą kompromitacji nie dajemy też wyrobów z logo firmy,
w której pracujemy.
(5) Upominki zawsze działają na emocje. Aby podtrzymywać dobre stosunki, te oficjalne i całkiem
prywatne, musimy nauczyć się dawać. W interesach nigdy nie są bezinteresowne, ale i tu liczy się
przede wszystkim gest i oryginalność, a nie wartość materialna. Obowiązkowo muszą być starannie
opakowane. Do prezentu należy dołączyć kilka słów. W żadnym razie nie można demonstrować
szczodrości wobec swojej sekretarki, w mniejszym stopniu w stosunku do kolegów, absolutnie wo
bec przełożonych.
(6) Jeśli nie mamy pomysłu na prezent, zawsze w dobrym guście będzie bukiet kwiatów dla kobiety
i dobry alkohol dla mężczyzny. Nie przynośmy jednak Francuzom szampana czy perfum, Szkotom
whisky, a Czechom - kryształów. Prezenty sugerują, co myślimy o obdarowanym. Wręczając książ
kę, podkreślamy jego erudycję, wyroby artystyczne - dobry gust, elektroniczne gadżety - otwartość
na współczesne trendy.
(7) Jeśli zam ierzam y p od a ro w a ć p rez en t cudzoziem com , należy p oz n a ć zwyczaje p a n u ją ce w kraju
naszej wyprawy. Nie przynośmy podarków zbyt drogich. Wprawimy gospodarzy naszą hojnością
w zakłopotanie, będą czuli się zobowiązani do rewanżu podarkiem o tej samej wartości. Mi
etykiet, ambasador Edward Pietkiewicz, podkreślał, że „ofiarowując skromne upominki, zysk-
m y w ielkich przyjaciół. D rogie traktowane są na o g ó ł jako próba przekupstwa”. Warto sob ie wziac
do serca tę radę, często bowiem zapom inam y o podarunku najprostszym , k tóry n ic nie kosztuje.
Przysłowie powiada, że najpiękniejszym ze wszystkich prez en tów jest przyjazne słowo.
Iwona Derda,
Focus nr 12/2005
76 SZTUKA DAWANIA
1 Po prezenty świąteczne udajemy się często
A) pociągiem handlowym.
B) pełni entuzjazmu.
C) bez pieniędzy.
XII. Oznacz podane zdania jako prawdziwe (P) lub fałszywe (F) zgodnie z treścią arty
kułu.
SZTUKA DAWANIA 77
Czy wiesz, że...?
Ślubna lista
Iwona Derda,
Focus nr 12/2005
78 SZTUKA DAWANIA
XIV. Uporządkuj podane fragm enty w logiczny tekst. Pierwszy fragm ent został ozna
czony literą J.
Polacy i prezenty
_A_ Mikołaja wymienia się prezentami aż 87% badanych. Nieco rzadziej wręczamy sobie prezen
ty z okazji imienin. Deklaruje to trzy
_5_ by wymienić się upominkami z bliskimi. Mają jednak bardzo różne marzenia odnośnie do
tego,
_ I_ kiedy zrywa się kolorowy papier z upominku, który właśnie nam wręczono. A jednak radość
uszczęśliwiania podarunkami innych może być dla wielu z nas równie, a nawet bardziej,
przyjemna. Opinie w tej
_D_ i ich dostawanie. Ankietowani okazali się bardziej jednomyślni w kwestii tego, jakie prezenty
wolą dostawać - zdecydowanie te praktyczne.
_E_ co chcieliby dostać pod choinkę. Jakie są zatem zwyczaje Polaków w kwestii dawania prezen
tów? Czy wolą podarunki praktyczne, czy nie? Te zaplanowane,
że zarówno dostawanie, jak i dawanie prezentów może sprawić nam wiele radości. Wydawa
łoby się, że nie ma nic przyjemniejszego od momentu,
_ l-_ sobie prezenty i wykorzystują jak najwięcej okazji do tego, aby wymieniać się podarunkami
ze swoimi bliskimi. Ponad 92% ankietowanych odpowiedziało,
_H_ więcej, bo 37% respondentów nie potrafiło zadecydować, co tak naprawdę jest przyjemniej
sze i uznali, że tak samo lubią dawanie upominków, jak
_I_ czy może spontaniczne? Ile są skłonni wydać, aby uszczęśliwić świątecznym prezentem swo
ich najbliższych? Jak wynika z najnowszego sondażu Instytutu Badania Opinii RMF FM,
Polacy chętnie dają
f _] P olacy lubią dosta w ać i d a w a ć sob ie prezenty. M ożna n a w et p ow iedz ieć, że wykorzystują jak
n a jw ięcej okazji do tego,
_K_ czwarte ankietowanych. Zdecydowanie najmniej popularne są tak zwane prezenty „od Za
jączka”, czyli te wręczane w okresie Wielkanocy. Zaledwie 40% ankietowanych ma w zwy
czaju dawanie w tym okresie prezentów. Okazuje się,
_L_ kwestii są podzielone: 30% ankietowanych woli otrzymywać prezenty od innych, ale - uwa
ga! - dokładnie tyle samo badanych odpowiedziało, że woli je dawać! Nieco
_L_ że mają w zwyczaju dawać sobie prezenty z okazji urodzin, niemal tyle samo badanych zade
klarowało, że daje sobie prezenty z okazji świąt Bożego Narodzenia. Na
____________________________________________________J
SZTUKA DAWANIA 79
XV. Połącz słowa języka potocznego (1 -5 ) z ich odpowiednikami w języku oficjalnym
(A -E ).
XVI. Przygotuj się do dyskusji rodzinnej, która ma dotyczyć prezentów pod choinkę.
Rodzina składająca się z rodziców, syna i córki ma ustalić, jakie podarunki kupić za
proszonym na święta gościom: babci i dziadkowi, którzy m ieszkają na wsi i od dawna
są na emeryturze, dalekiemu kuzynowi, na stałe zam ieszkałemu we Francji, oraz cioci
i wujkowi, którzy przyjeżdżają z dwójką małych dzieci. Zastanów się, jakie upominki
sprawiłyby im największą radość, a jakie byłyby najmniej stosowne.
XVII. Napisz list do swojego kolegi, od którego dostałeś zaproszenie na ślub. Przed
staw mu kilka propozycji prezentów ślubnych, jakie mógłbyś mu podarować. Opisz ich
zalety i poproś, aby państwo młodzi dokonali sami wyboru.
80 SZTUKA DAWANIA
Krzyżówka z prezentem
1 2
1 6
IV
Poziomo:
1) wydobywać coś z opakowania,
4 otworzyć coś zapakowanego
2
2) przemawiający do przekonania,
V II VI
oczywisty, wyraźny, wyrazisty,
pełen wyrazu
3) naczynie, najczęściej gliniane,
3 5
do hodowania roślin ozdob
nych
4) przezroczysta folia, otrzymy
3 I V
wana z regenerowanej celulozy,
4 II używana głównie na opakowa
nia do kwiatów
5) doprowadzić do tego, że ktoś się
5 zmiesza, straci pewność siebie
6) drobne przedmioty o charakte
rze dekoracyjnym
6 III
Pionowo:
11 rzeczy, przedmioty drogie, zwłaszcza ze złota, platyny, drogich kamieni itp.
2 szczodrze udzielający czegoś; nieskąpy
5 ozdobna roślina cebulkowa z rodziny amarylkowatych, o liściach rurkowatych i żółtych kwiatach; jeden
z gatunków narcyza
4) pasek materiału zawiązanego zwykle w dwie pętle; wstążka
5) pęk kwiatów, roślin ozdobnych itp.; wiązanka
6) pozytywne uczucie związane z pamięcią o wyświadczonej przez kogoś przysłudze, o doznanym dobro
dziejstwie itp.
I II III ,v V, VII
v
SZTUKA DAWANIA 81
Humor po polsku
- Kochanie, wiem, że zbliżają się tw oje urodziny. Możesz m i podsunąć pom ysł co do prezentu?
- Chcę rozwodu!
Chwila ciszy.
-A le ja nie zamierzam aż tyle wydać...
- Jeśli będziesz się dobrze sp ra w ow a ć- m ówi ojciec do 17-letniej córki - to na urodziny kupię ci srebrną
bransoletę!
- Kiedy widzisz, ja wczoraj za złe sprawowanie dostałam złotą...
82 SZTUKA DAWANIA
W nocy najłatwiej z diabłem o styczność.
H enryk S ienk iew icz (1846-1916), pisa rz
VII. NIE LEKCEWAŻ
MORFEUSZA
rkńe problemu
iincuch wiedzy
:: związywanie neuronów
proces serca
_tnvalenie wzrostu
85
6) tkanka śpiączka okrasa
7) tłuszcz miąższ zachęta
8) pokład odnowa złoże
wyspać się, sypiać, odespać, przesypiać, zaspać, budzić się, wybudzać, śnić
XII. Tylko pierwszy akapit artykułu (A) znajduje się na właściwym miejscu. Uporządkuj
pozostałe akapity (B -K ), tak by tekst stanowił spójną całość.
88 NIE lekcew aż m o r fe u s z a
3. Uczenie się na pamięć przez całą noc nie przynosi rezultatów, ponieważ
A) rano już nic nie pamiętamy.
B) przyswojona wiedza jest nietrwała.
C) pamięć nie działa w nocy.
XIV. Oznacz podane zdania jako prawdziwe (P) lub fałszywe (F) zgodnie z treścią arty
kułu.
Snem otulone
co kilka godzin normalnej aktywności. U każdego gatunku zimowy stan odrętwienia prze
biega nieco inaczej. Także my, ludzie, czujemy się zimą nieco bardziej senni niż zwykle.
Niektóre zwierzęta czekają na wiosnę w zakamarkach, a do zimy podchodzą na chłodno
- ledwo ją zauważają. Nazywamy to
_ Pełni on też inną funkcję - ma zregenerować układ nerwowy. Zimowy letarg „oszczędza
paliwo”, ponieważ
I_ Dlatego podczas jesiennego obżarstwa obowiązuje zasada „im więcej, tym lepiej”. Zwierzęta
gromadzą się w gniazdach,
_E_ przestawia organizm na minimalny pobór energii. Zwierzęta mięsożerne nawet zimą zdobę
dą coś na ząb.
_r_ Natomiast zbyt ciepła kryjówka nie pozwoli się porządnie wychłodzić. A o to przecież cho
dzi - obniżenie temperatury ciała o 10°C spowalnia metabolizm o połowę. Wybudzenie się
z letargu pochłania tyle energii,
_I-_ Natomiast roślinożercy polegają głównie na ograniczonych zapasach tłuszczu, zgromadzo
nych latem i jesienią. Nie ma gwarancji, że okażą się one wystarczające.
_H_ zwierzę zmarnuje zapasy energii na „podgrzewanie organizmu”. Gdy wyziębi się do około
3°C, wybudzi się z letargu, by nie zamarznąć.
_I_ snem zimowym, lecz nie o sen tu chodzi. Zapis fal mózgowych zwierząt w czasie letargu jest
inny niż podczas zwykłego snu.
aby przetrwać zimę - to pozwala im oszczędzać cenne ciepło. Wybór miejsca na zimowanie
jest bardzo ważny. Jeśli będzie za chłodno,
Katarzyna Filipek,
Focus nr 2/2005
S e n jest potrzebny do regeneracji nie tylko fizycznej, ale i psychicznej. Gdy śpisz, (1 - D), a to
oznacza oszczędność energii. Obniża się też tempo przemiany materii, (2 - ...). Podczas snu twój
mózg porządkuje zdobyte informacje, wyrzucając te, które są zbędne, (3 - ...). Często w czasie tych
porządków rozwiązują się twoje problemy. Dzięki temu relaksujesz się psychicznie.
Zauważyłeś, (4 - ...)? Senność i gorączka to pierwsze objawy infekcji. (5 - ...), że sen pomaga ją
zwalczać. Uczeni odkryli, że gdy ty udajesz się w objęcia Morfeusza, komórki krwi, odpowiedzial
ne za walkę z infekcją i ochronę przed chorobami, (6 - ...). Dlatego, jeśli jesteś niedospany, twoja
odporność spada.
Ten, (7 - ...), nie był daleki od prawdy. Wprawdzie wiedza podręcznikowa nie przeniknie do
naszego umysłu spod poduszki, ale jeśli przed snem przypomnimy sobie informacje przyswojone
w ciągu dnia, (8 - ...).
Podczas uczenia się neurony tworzą między sobą połączenia. (9 - ...) i staje się czymś w rodzaju
magazynu informacji. Doświadczenia całego dnia są porządkowane i odpowiednio szufladkowane,
czyli dopasowywane do już istniejących połączeń. Dodatkowo neurony są automatycznie pobudzane
do aktywności. Stąd też, często budzimy się z poczuciem rozwiązania jakiegoś dręczącego nas przed
snem problemu. (10 - ...), w mózgu panuje chaos, jesteśmy rozkojarzeni i zdekoncentrowani.
XVII. Połącz słowa języka potocznego (1 -6) z ich odpowiednikami w języku oficjalnym
(A -F).
1) lulu A) spać
2) ciąć komara B) spanie, sen
3) iść w kimono C) zmyślać
XVIII.Twój syn, który jest w klasie maturalnej, często zarywa noce. Dużo czasu spędza
z kolegami i zwykle wraca późno do domu. Uczy się dużo, ale przeważnie nocami, są
cząc, że jest to najlepszy sposób przyswajania wiadomości. Przekonaj go, aby zm ienił
; * o je postępowanie. Podaj mu argumenty świadczące o tym, jak ważny jest w jego
* eku regularny sen i jaki jest jego związek z optymalnym uczeniem się.
XIX. Zredaguj zestaw rad dla osób cierpiących na bezsenność. Zwróć uwagę na przy
gotowanie się do snu w ciągu dnia oraz tuż przed pójściem do łóżka, wybór odpowied-
-iego miejsca do spania, właściwej pozycji itp.
Krzyżówka ze snem
1 5
1 3 VI
2 Poziomo:
2
1) stan głębokiego snu z utratą
przytomności, występujący na
V
skutek zatrucia, a także w prze
3 III 6
biegu niektórych chorób zakaź
nych
IV II 2) sygnał na bębnie lub trąbce wzy
4
wający do wieczornego apelu
3) wymarzyć we śnie; uroić coś so
4 bie śniąc
5
4) ten, kto lubi długo spać, odczu
wa stale potrzebę snu
5) watowane, puchowe lub weł
6 niane przykrycie będące częścią
pościeli
6) wywołujący sen; usypiający
7 I
7) nierozbudzony całkowicie ze
snu; świadczący o czyimś roze
spaniu się
Pionowo:
1) mebel do spania składający się z pudła drewnianego z siatką lub sprężynami i materaca
2) ciepły, nieprzemakalny wór do spania używany w turystyce, podczas ekspedycji naukowych itp.
3) część bielizny pościelowej; duży prostokątny płat tkaniny lnianej lub bawełnianej
4) być w półśnie; lekko, czujnie spać
5) oparcie pod głowę
6) wypoczęty po przespaniu pewnego czasu
Hasło krzyżówki znajdziesz po odczytaniu liter w przyciemnionych polach we wskazanej kolejności.
I II in IV V VI
&zmawiają dw aj wędkarze:
- Miałem wczoraj wspaniały sen! W cudowną, gwieździstą noc płynąłem łódką z przepiękną blondyn
ką...
—I jak się ten sen skończył?
- Świetnie! Złowiłem 3-kilogramowego szczupaka!
- Czy słyszałaś, jak w nocy strasznie waliły pioruny? - pyta mąź żonę.
- Nie, a dlaczego m nie nie obudziłeś? Przecież wiesz, że nie m ogę spać w czasie burzy.
99
IV. W każdej grupie wykreśl wyraz, który nie jest bliskoznaczny do pozostałych.
\ y h v ^ Ty* \ ...................... t w
A mieć głowę w chmurach 1) korzystać z tego, co życie daje teraz, dziś; nie myśleć
o przyszłości
5 zjeść z kimś beczkę soli 2) dużą nagrodę dla tego, kto podoła jakiemuś trudnemu
lub niewykonalnemu zadaniu
C konia z rzędem temu, kto 3) znać się dawno, długo; dużo wspólnie przeżyć; być
w zażyłych stosunkach
D) żyć chwilą 4) być marzycielem; fantazjować
0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
- Tak. Jest rzecznikiem prasowym Polskich Portów Lotniczych. Ułożyła sobie życie prywatne
- ma dom, dziecko. Jest szczęśliwa. Do dziś jesteśmy w wielkiej przyjaźni.
- Zarabiam na nie w kraju, robię za granicą reportaże. Przez półtora roku siedziałem w Izra
elu, przygotowując ze znajomą album „Moja Ziemia Święta”. Robiłem zdjęcia, ona napisała
tekst. Mam w Izraelu przyjaciół, w Tel-Awiwie mieszkałem u koleżanki, która była szefową
Reutersa.
- Od dzieciństwa moim marzeniem było zobaczenie... Krety. Chciałem sprawdzić, czy to na
prawdę moja wyspa (śmiech). Trzy dni pracowałem przy zbiorze winogron, ale szybko mi się to
znudziło i zacząłem się rozglądać. Poznałem niezwykłych ludzi, zobaczyłem, jak żyją, i doszed
łem do wniosku, że jeżdżenie po świecie i przyglądanie się temu, co robią inni, jest świetnym
pomysłem na życie. W 1987 roku pojechałem do Egiptu na roczne stypendium. I to dopiero
było zderzenie z odmiennym światem. Byłem prawie wszędzie. Poznałem smak wolności czło
wieka, który nie ma żadnych zobowiązań poza zawodowym i. W iedziałem już, że nie będę jeź
dził, żeby zaliczać zabytki, ale będę stawiał sobie cele i realizował je.
0. - Jeździsz po świecie, robisz reportaże dla telewizji, zdjęcia do „National Geographic”, w czasie
wakacji prowadziłeś „Lato z Jedynką”, a od jakiegoś czasu zapowiadasz pogodę. Kim ty właści
wie jesteś?
1. - Kiedy zdałeś sobie sprawę, że chcesz jeździć po świecie?
2. - A pamiętasz swój pierwszy zagraniczny wyjazd?
3. - Na przykład?
4 . - I nagle okazało się, że poznawanie świata jest ważniejsze niż dom, rodzina, miłość?
5. - Ale z żoną się rozwiodłeś?
6. - Ale był?
7. - I co się stało?
8. - Marzenia pani Edyty spełniły się?
9. - Kiedy zaproponowano ci prowadzenie prognozy pogody, zadzwoniłeś po radę właśnie do
niej?
10. - Ale jesteś przed kamerą inny niż reszta prezenterów pogody?
1 1 . - Ludzie akceptują ten twój pokaz?
12. - Z ofertami matrymonialnymi też?
13. - Podróże kształcą, ale też sporo kosztują?
14. - A jak to jest, kiedy wracasz z podróży do domu, w którym nikt na ciebie nie czeka?
XI. Oznacz podane zdania jako prawdziwe (P) lub fałszywe (F) zgodnie z treścią arty
kułu.
XII. Uzupełnij w każdej luce brakującą część wyrazu. Zawiera ona tyle samo liter, ile już
podano, lub o jedną literę więcej. Przykładowo uzupełnione zostały dwie luki.
Michał Zielonka,
www.wiadomosci24.pl, 28.07.2006
www.zdrowie.com.pl
XVI. Napisz prognozę pogody na kilka nadchodzących dni dla regionu Polski, w któ'
rym mieszkasz. Podaj w niej temperatury maksymalne i minimalne w dzień i w nocy
zachm urzenie, ciśnienie, siłę i kierunek wiatru itp. Zaznacz, jak przewidywana pogodć
będzie wpływała na nasze samopoczucie oraz jakie będą warunki drogowe.
VI XI
V III
Poziomo:
1) człowiek dotknięty klęską po
wodzi
2) zjawisko atmosferyczne po
wstałe wskutek zagęszczenia
się skroplonej pary wodnej,
III
znajdującej się na znacznej
wysokości nad ziemią; chmur
ka
IV
3) kryształki lodu osadzające się
na wychłodzonych przedmio
tach, powstałe ze skroplonej
pary wodnej w temperaturze
powietrza poniżej zera stopni
4) woda w postaci deszczu,
śniegu, gradu, itp., spadająca
z chmur na ziemię
V II X II IX 5) silny, nawalny deszcz
6) długotrwały brak deszczu
i utrzymujące się dłuższy czas
upały; susza
Pionowo: 7) roślina cebulkowa z rodziny
1) stopień pokrycia nieba przez chmury amarylkowatych, o białych
2) kropelki wody gromadzące się na powierzchni roślin, gruntu kwiatach, kwitnąca wczesną
itp. wskutek zetknięcia się pary wodnej atmosfery z otoczeniem wiosną
o niższej temperaturze
3) gwałtowna, o niszczącym działaniu burza gradowa
4) linie na mapie geograficznej łączące punkty o jednakowym ciś
nieniu atmosferycznym
5) charakterystyczny dla pustyni
6) położony w okolicach bieguna północnego
'okółka do jaskółki:
- Będzie deszcz.
-S k ą d wiesz.?
- Ludzie się na nas patrzą.
109
Leniwi zawsze wiedzą, która godzina.
J ó z e f Ign acy Kraszewski (1812-1887),
pisarz, pu blicysta, historyk
IX. PRACOWNIK
NAPRAWDĘ WIRTUALNY
sprawa giełdowe
dokument firmowy
sesje zwrotny
serwis miłosny
zawód sporna
punkt randkowy
odpowiadać od sieci
rozliczać się na zaczepki
odciąć się w ikonkę
mobilizować do działania
klikać z obowiązków
IV. Do każdego rzeczownika dopasuj dwa synonimy.
nakazywać, obijać się, docenić, naciskać, pogrąż',c się, lekceważyć, gonić, rozliczać się
A) tworzyć pozory 1) starać się, aby coś wyglądało inaczej niż jest w istocie
B) tracić głowę 2) znaleźć się w trudnej sytuacji, bez wyjścia, w pułapce,
zasadzce
C) dać z siebie wszystko 3) szybkie spojrzenie
D) wpadać w matnię 4) zdobywać się na największy wysiłek, przykładać się do
czegoś, poświęcać się czemuś
E) rzut oka 5) pod wpływem emocji nie móc się zdobyć na spokojne,
sensowne rozumowanie, przestać się orientować, działać
pośpiesznie i pochopnie
Polacy siedzą w pracy dłużej niż inni... Tylko czy pracują? Nie, dobrze się bawią lub dorabiają
do pensji.
Wojtek Tamowicz, dziennikarz jednego z wortali internetowych, nie pamięta, kiedy swój dzień
pracy zaczynał inaczej. Po zalogowaniu się na komputerze automatycznie włącza mu się komuni
kator internetowy, a on zaczyna odpowiadać na zaczepki kolegów. Komunikator można ustawić
tak, by uruchamiał się dopiero na żądanie, ale po co to robić? Kumple - pracownicy poważnych
koncernów - pomyśleliby wtedy, że zachowuje się jak dziwak. - Jeśli ktoś mówi Ci „cześć”, trzeba
się przywitać - tłumaczy. Po „cześć” pada pytanie: „co słychać?”, a po „co słychać?” rozpoczyna się
już długa dyskusja - o meczach albo filmach, które poprzedniego dnia wszyscy oglądali w telewizji,
a teraz na spokojnie mogą się podzielić swoimi komentarzami.
Refleksja przychodzi około godziny 11. Wówczas wypada się zabrać do pracy. Wypada, ale nie
trzeba. - Do południa stawiam pasjansa, potem gram w strip-pokera, a jak mi się znudzi, ściągam
nowe gierki z portalu dla znudzonych pracą Zagraj.pl. Raz w pracy obejrzałem cały film na DVD
„Potwory i spółka”. Jak to zrobiłem? Słuchawki na uszy, a dla stworzenia pozorów, co jakiś czas
przerwy na fajkę. Odchodząc od komputera wystarczy powiedzieć: „Jak od tych liter bolą oczy”
- opowiada Wojtek, który nie widzi nic złego w tym, że praca stała się dla niego dobrą zabawą.
Inaczej Piotr Batolski, który przy firmowym biurku nie chce marnować czasu. Do firmy zaczął
nawet przychodzić wcześniej niż dotąd. - Warszawska sesja giełdowa zaczyna się już nie o 10, ale
0 9.30 - tłumaczy 27-letni Piotrek, chociaż jego praca z giełdą nie ma nic wspólnego. Piotrek jest
pracownikiem działu handlowego firmy organizującej konferencje. Do jego oficjalnych obowiąz
ków należy zdobywanie klientów. Ale w godzinach pracy zajmuje go przede wszystkim dokładne
śledzenie wskaźników giełdowych i zlecanie przez strony biur maklerskich kupna i sprzedaży akcji.
W ten sposób co miesiąc do pensji dorabia średnio dwa tysiące złotych. Jak w takim razie rozlicza
się z obowiązków wobec szefa?
- Proste. Przyzwyczailiśmy prezesa z kolegami z działu, że załatwienie jednego-dwóch klientów
to maksimum tego, co możemy osiągnąć w ciągu tygodnia. On w to uwierzył, bo wie, że rynek
jest trudny. Sam dużo pracuje poza biurem, więc nie wie, czym się zajmujemy - opowiada Piotrek.
Dziś w ten sposób „pracują” przede wszystkim urzędnicy, sekretarki, informatycy, bankowcy
1 inni, których zajęcie sprowadza się do korzystania z komputera. To ci mają szansę zostać cyberle-
niami i tych dotyczy nowy problem.
Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Polacy spędzają w pracy wię
cej godzin niż Amerykanie, Brytyjczycy i Niemcy. Pracujemy rocznie 1956 godzin, podczas gdy Ja
pończycy zaledwie 1801 godzin, a Francuzi jedynie 1431. Wyprzedzają nas tylko Czesi i mieszkańcy
Korei Południowej. To oficjalne statystyki. Ale do pracoholizmu nam daleko. Pracę wykorzystujemy
bowiem do załatwiania na komputerze prywatnych spraw. Na Zachodzie zjawisko włóczenia się
5. Według OECD
A) Japończycy pracują dłużej niż Polacy.
B) Polacy pracują dłużej niż Czesi.
C) Czesi pracują dłużej niż Amerykanie.
7. Amerykanie
A) przerywają pracę średnio na dwie godziny dziennie.
B) próżnują w pracy średnio dwie godziny dziennie.
C) potrzebują na lunch w pracy średnio dwie godziny dziennie.
XIV. Oznacz podane zdania jako prawdziwe (P) lub fałszywe (F) zgodnie z treścią arty
kułu.
Klawiszologia lenia
Z/daniem polskich cyberslackerów w pracy można obi.......... się bezstresowo. Wystarczy z o r i e . . ' . . .
się, czy w pokoju nie siedzą donosiciele. Reszty można się szybko nauczyć. - Podstawa to korzy
stanie z klaw ............alt i tab. Pozwalają one przeskoczyć z jednej aplikacji do drugiej, na przykład
ze strony W WW do Worda, w którym mamy otwarty jakiś f ir ............ dokument. Ważne, by nie
otwierać jednoc............ zbyt wielu aplikacji, bo szybkie u der..............w klawisze alt i tab pozwala
przesk............tylko między dwoma ostatnio otwieranymi programami. B ęd ............. problem, jeśli
ostatnio otwierane aplikacje to dokumenty pryw ............- przestrzega Piotrek.
Zaawansowani cyberslackerzy korzy............z tak zwanych pan buttons. To nakł............. na In
ternet Explorern pozwalające jednym klikn ........... w specjalną ikonkę zneutralizować wszy.............
okna przeglądarki - tak by nie było ich widać nawet na p a ...........zadań. Często używane są też pro
gramy czysz..........całą historię naszych wędrówek po s i............ Frajdę sprawiają programy im it..........
dźwięk stukania w klawiaturę. Przydatne, g ...........pracujemy w księgowości, a chcemy uchr............
się przed głupią ciszą, jaka tworzy się przy surfowaniu po Internecie, do czego potrzebna jest jedy
nie myszka.
KrzysztofSzczepaniak,
Przekrój, 20.10.2005
N i e wiadomo, kiedy kobiety wpadają w matnię. Interesująca praca, dobre perspektywy mobilizu-
ją do działania: dać z siebie wszystko, sprawdzić się w nowej roli. Gdy przełożeni powierzają nowe,
odpowiedzialne zadania do wykonania „na wczoraj", bez wahania dzwonią do męża: „Kochanie,
wróc| dzisiaj później, odbierz dziecko z przedszkola”.
10-D)
W kalendarzu nie ma już miejsca na dopisanie nowych spraw. To znak, że na przyszły rok trzeba
kupić większy kalendarz. O urlopie nie ma mowy. Kadry naciskają, ale natłok spraw nie pozostawia
nadziei. Może za miesiąc, dwa? Sąsiadka ma marną pensję. Koleżanka straciła pracę. To kolejne
dowody, że trzeba się starać.
Moja firma jest specyficzna - wymaga od ludzi więcej niż inne. Swoje zapracowanie traktują jako
misję, natomiast koleżanki, które o siedemnastej wychodzą z biura i mają resztę dnia dla siebie,
:o - ich zdaniem - osoby, którym nie udało się znaleźć ciekawej pracy lub które zrezygnowały
z własnych ambicji.
( 2 - ...)
Tak, pracoholizm to choroba, której objawy widać w pogarszających się relacjach z otoczeniem.
Osoby bliskie stają się denerwujące i niewyrozumiałe. Rodzice nie kryją pretensji z powodu rzad
kich telefonów i wizyt. Partner coraz częściej pozwala sobie na wygłaszanie uwag krytycznych,
dotyczących późnych powrotów.
Niezrozumiana, narażona na trudności ze strony innych pracoholiczka czuje się samotna. Nikt nie
może jej pomóc. Kto mógłby wykonać za nią tysiące zadań? Coraz częściej czuje się jak złapana
w pułapkę. Jest w sytuacji bez wyjścia. Pociesza się, że ten tydzień, miesiąc jest wyjątkowo trudny,
.de potem? Ale potem jest tak samo. Czuje się nieszczęśliwa. Czasem dostrzega to, że nie ma czasu
na odpoczynek.
Te pytania przypominają marzenia o tym, jak miało wyglądać własne życie. Rzut oka na życie
innych ludzi uświadamia pracoholiczce, że można robić jeszcze coś innego poza pracą. Przychodzi
moment załamania, zwątpienia. Zdarza się, że to najbliżsi zmuszają zapracowaną kobietę do prze
myśleń.
Katarzyna Korpolewska,
Claudia, 13.10.2004
A Często znajduje sobie własny azyl - Internet, piwo przed telewizorem, wypady z kolegami na
mecz lub romans. Zabiegana kobieta czuje się skrzywdzona. Skoro tak ciężko pracuje, on powi
nien przejąć część obowiązków domowych. Z jego punktu widzenia sytuacja wygląda inaczej:
ona zajęła się swoimi sprawami. Jej życie to praca. Nie ma dla niego czasu, więc on sam musi
wypełnić spędzane bez niej godziny.
XVII. Połącz słowa języka potocznego (1-10) z ich odpowiednikami w języku oficjalnym
(A -J).
Kaflarze, kołodzieje, rym arze czy bedn arze m ają zn ó w pełne ręce
roboty. W raz ze wzrostem zam ożności rośnie zapotrzebow anie na
uprząż, siodła, wyroby kowalskie czy ręcznie w ytw arzane produkty
z gliny „R zeczpospolita” opisuje przykłady reaktyw ow ania zarzu co
nej działalności rzem ieślniczej dzięki napływ ow i zam ów ień z kraju
i zagranicy. N iektórzy podjęli n aw et wysiłek odtw orzenia daw nych
technologii m anufakturow ych z dobrym skutkiem i sukcesem na
rynku. R zem ieślnicy podkreślają jed nak, ż e popyt je s t na wyroby
dobrej jakości, za te m zrobione solidnie i z dobrego surowca.
www.gazeta.pl, 22.01.2007
XX. Wyszukaj informacje na tem at zanikających w Polsce zawodów, opisz jeden z nich
przedstaw argumenty za jego reaktywacją.
1 1 3 6
VIII
) VI XI 5
1 3 XII
IX
4 II 4
5 V
IV
6 VII
7 XII II!
Poziomo:
1) obowiązkowy próbny okres pracy w celu uzyskania doświadczenia w jakiejś dziedzinie; praktyka
2) pozostający pod czyjąś władzą, podległy komuś; podkomendny
3) suma przeznaczona na koszty utrzymania pracownika w podróży służbowej
4) zasiłek wypłacany pracownikowi za okres choroby
5) pisemne lub ustne porozumienie się stron mające na celu ustalenie czegoś, zwłaszcza wzajemnych praw
i obowiązków
6) posada o obowiązkach i płacy stanowiących połowę pełnego etatu
7) wynagrodzenie za jeden dzień pracy
Pionowo:
1) udzielić komuś urlopu
2) godzina poza obowiązującym wymiarem czasu pracy; godzina dodatkowa, nadliczbowa
3) powierzenie komuś albo objęcie przez kogoś wyższego stanowiska, podniesienie do wyższej godności
4) czynności i zadania związane z piastowaniem jakiegoś stanowiska, urzędu itp.
5) wyjazd w sprawach służbowych
6) wykonać wyznaczoną pracę w zamian za jakieś świadczenia, korzyści, ulgi itp.; odrobić
lu was pracuje?
Zmajstrem siedmiu.
4 bez majstra?
Bez majstra to nikt nie pracuje.
pobić nieśmiertelnością
ulegać eliksir życia
obdarzyć starzeniu i zniszczeniu
wyprodukować wszelkie rekordy
doczekać kłopotów
przysparzać szczęśliwej chwili
129
IV. Do każdego rzeczownika dopasuj dwa synonimy.
X. Jak można interpretować tytuł artykułu „Nieśmiertelne marzenie”? Czy chodzi o ma
rzenie, które trwa wiecznie, jest przekazywane z pokolenia na pokolenie? Czy cho
dzi o marzenie o nieśmiertelności? Czy też możliwa jest jeszcze inna interpretacja?
O czym będzie artykuł, który przeczytasz?
XII. Tylko pierwszy akapit artykułu (A) znajduje się na właściwym miejscu. Uporządkuj
pozostałe akapity (B -H ), tak by tekst stanowił spójną całość.
A Biblijni patriarchowie byli długowieczni. Adam miał żyć 930 lat, Noe 950, a wszelkie rekordy
pobiłby Matuzalem, dożywając 969 lat. Czy kiedykolwiek zdołamy im dorównać ? Nauka nie
pozostawia złudzeń. Gdyby ciało ludzkie nie ulegało starzeniu i zniszczeniu, należałoby zane
gow ać wszelkie prawa fizyki i chemii. Świadomość, ż ejest to niemożliwe, nie przeszkadza nam
jednak od dawna snuć marzeń o nieśmiertelności.
B Współczesna nauka nie tyle wydłuża życie, ile likwiduje przyczyny które je skracały. Nowe od
krycia rodzą nowe nadzieje, jak na przykład hibernacja, czyli zamrożenie ciała w ciekłym azocie.
Nie ma żadnej pewności, że powrót do życia kiedykolwiek nastąpi. A gdyby nawet tak się stało,
to czy człowiek przebudzony w innej epoce potrafiłby się w niej odnaleźć?
Kazimierz Pytko,
Focus nr 4/2005
NIEŚMIERTELNE MARZENIE
XIII. Przeczytaj uporządkowany artykuł jeszcze raz i zaznacz właściwą odpowiedź
zgodnie z zawartymi w nim informacjami,
4. W wielkich religiach
A) należy prosić Boga o nieśmiertelność.
B) tylko dusza ma zapewnioną nieśmiertelność.
C) o nieśmiertelności decyduje diabeł.
6. Hibernacja stanowi
A) powrót do życia w nowej epoce.
B) likwidację przyczyn śmierci.
C) nową nadzieję na przedłużenie życia.
XV. Uzupełnij w każdej luce brakującą część wyrazu. Zawiera ona tyle samo liter, ile już
podano, lub o jedną literę więcej. Przykładowo uzupełnione zostały dwie luki.
Zagadki czasu
Podstawowy parametr wszechświata czy tylko tło, na którym wszy. słb? . . się rozgrywa? Czy można
go prześ P&H0. .? Można „mieć czas na wszystko” albo „zupełnie nie mieć czasu” - z a ..............
posiadać go, przechowywać i zużywać niczym zapas wody. Można powiedzieć coś „w złą god.......... ”
albo doczekać „szczęśliwej chwili” - jakby czas był władcą, rozdającym jednym nagany, a innym po
chwały. Można także czynić coś „we właś...........czasie”, jakby tuż za rogiem pan czas - obw............
sprzedawca, oferował niezliczoną liczbę ubrań, które będą mniej lub bardziej paso...........do okazji.
Czas jest okrutny, bo sprawia, że człowiek się sta r.............. brzydnie i umiera, a zarazem łaskawy,
bo prze.............„leczy rany”. Czas „płynie” nieubłaganie, choć brzegów jego rzeki n i ...............nie
widział. Czas „umyka”, choć nie wiadomo przed k ........... i dlaczego. A mimo to niektórzy potrafią
„zys............na czasie”.
Wszystkie te codzienne paradoksy b le ............. w obliczu kłopotów, jakich czas przys...............
filozofom i uczonym. Czy jest niesko...........? A jeśli skończony, to kiedy się zaczyna i gdzie jest jego
k r ...........? Jak powstał? Czy wszędzie i dla wszystkich płynie jednakowo? Jest liniowy, czy powtarza
się cyklicznie? Jak go właściwie m ie............? Czy to czas jest czwartym wymiarem?
Piotr Gociek,
Focus nr 1/2006
XVI. Z poniższego artykułu usunięto 8 zdań (A -l). W pisz je w odpowiednie luki, tak aby
tekst tw orzył logiczną całość. Pierwsza luka została uzupełniona jako przykład (1 - E).
Uwaga! Jedno zdanie pozostanie niewykorzystane.
Dlaczego człowiek podobnie jak żółw nie mógłby żyć 180 lat? - pyta prowokacyjnie prof. Tom
Kirkwood z University of Newcastle, autor wydanej niedawno w Polsce książki „Czas naszego ży-
cia”. Jeden z najbardziej znanych badaczy starzenia się uważa, (1 - E), bo nasz organizm zachowuje
zdolność powrotu do zdrowia i naprawy uszkodzeń nawet w podeszłym wieku.
a’ połowie XIX wieku ludzie żyli średnio zaledwie czterdzieści lat, najbardziej „długowieczni” byli
•v-edy Szwedzi, (2 - ...). Od tego czasu średnia długość życia wzrosła aż o 40,3 roku i (3 - ...).
’ krajach uprzemysłowionych wynosi już 80 lat. Japonki żyją średnio nawet 85 lat i nic nie wska
zuje na to, że ludzie osiągnęli kres długowieczności. Co drugie dziecko, (4 - ...), powinno dożyć stu
^at, a część z nich, jak prognozują demografowie, dożyje nawet 2150 r.
T epoce kamiennej, 30 tys. lat temu, nastąpił skokowy wzrost żywotności naszych przodków. Prze
J
zorna długość życia prawdopodobnie nie przekraczała jeszcze 18-20 lat, (5 - ...). Oprócz dzieci
. ich rodziców pojawiło się wtedy trzecie pokolenie ludzkiej społeczności - dziadków i babć - co
zDiega się z początkiem rozwoju cywilizacyjnego.
Od tego czasu przeciętna długość życia Homo sapiens stale się wydłuża. W starożytności, w czasach
ezusa Chrystusa, wynosiła 22 lata, w średniowieczu wzrosła do 33 lat. Druga połowa XX wieku
zo demograficzna eksplozja stulatków, (6 - ...). W 1997 r. ośrodek badania długości życia CMI
•v Londynie prognozował, że w najbardziej rozwiniętych krajach mężczyźni, (7 - ...). Teraz się
z-rzewiduje, (8 - ...), a za 10 lat po raz pierwszy przekroczy 90 lat.
Zbigniew Wojtasiński,
L Wprost, 26.12.2005
XVIII. Zredaguj zestaw podstawowych rad dotyczących stylu życia człowieka, który za
pewniłby mu doczekanie późnej starości przy zachowaniu zdrowia i pełnej aktywności
życiowej.
Pionowo:
1) taki, przed którym nie można się uchronić, od którego nie ma ucieczki; nieunikniony, niechybny
2) długo żyjący, długo trwający
3) zaopatrzenie pieniężne przysługujące dożywotnio pracownikowi po przepracowaniu określonej liczby
lat i po osiągnięciu określonego wieku
4) kij drewniany lub pręt metalowy, na końcu zagięty albo zakończony rączką służący do podpierania się
5) zostać przy życiu dłużej od kogoś
6) kobieta w podeszłym wieku
1 i
- Przepraszam babciu - zadyszany przechodzień zatrzymuje starszą panią - w jak i sposób m ogę jak
najszybciej dostać się do szpitala...
- Powiedz pan do m nie jeszcze raz „babciu”...
Sędziwa pani, która ju ż wkrótce będzie obchodzić swe setne urodziny, rozmawia z lekarzem:
- Drogi doktorze, przywykłam ju ż do tego, że pan się mną opiekuje. M artwi m nie tylko to, kto będzie
m nie leczył, gd y pan odejdzie ju ż z tego świata...
koryto na emeryturze
droga z bibułki
mechanik na najpiękniejszą palmę
ozdoby do pojenia bydła
zasługi do kościoła
konkurs w propagowaniu sztuki
141
IV. Do każdego rzeczownika dopasuj dwa synonimy.
wiwatować, w yw odzić się. spł) u ać, sterczeć, siać, ściąć, uświetnić, oplatać
1) O północy nasze miasto ciągle jeszcze tętni życiem, na pewno nie będziesz się tutaj nudzić.
2) Jej kolorowa kreacja przyciągała oczy wszystkich uczestników balu.
3) Niewiele wiadomo o pochodzeniu tego święta, jego początki giną w mrokach czasu.
IX. Przeczytaj artykuł szybko i określ jednym wyrazem, do czego odnoszą się podane
liczby. Przykładowo określono dwie liczby.
500 k m .............. 6i
I X .“# . ............ 150
1 1 .................. 2
1 0 ....................... 19
3 2 ........................ 13
1929 ................... 10
Mała, cicha wieś Łyse zaszyta w Puszczy Zielonej w Niedzielę Palmową tętni życiem. W bar
wnych ludowych strojach zjeżdżają się Kurpie z całej okolicy. Zjawiają się setki turystów ciekawych
regionalnego obyczaju. Na polanie koło Gminnego Ośrodka Kultury wyrasta kolorowe miasteczko
dużych namiotów i przyczep samochodowych. Przed główną mszą o godzinie 12.00, spod drew
nianego kościółka rusza uroczysta procesja. Kobiety i mężczyźni niosą w niej ponad sto palm.
A palmy są to niezwykłe - sięgają wysoko, do nieba. Przyciągają oczy żywą zielenią, kolorowymi
kwiatami, długimi wstążkami i ozdobami z bibułki.
Tego samego dnia 500 kilometrów na południe, na Podbeskidziu - w Nowym Sączu, Rabce,
Lipnicy Murowanej, Tokarni czy Podegrodziu - wierni niosą w procesjach także niezwykle wyso
kie i kolorowe palmy. By je zrobić jak należy, jeden z mistrzów w tej sztuce, Franciszek Szkaradek
: Nowego Sącza, zbiera trzcinę już w sierpniu i we wrześniu. Palma ma znaczenie symboliczne.
W Arabii, Afryce i Polinezji to drzewo życia. Starożytni Grecy uważali ją za słońce i światło, a dla
Rzymian była godłem igrzysk. Różdżki palmowe w pierwszy dzień żydowskiego Święta Szałasów
symbolizują radość i wesołość. Dla chrześcijan są alegorią radości i triumfu, symbolizują gałązki,
którymi witano Chrystusa wjeżdżającego do Jerozolimy. Od IX wieku przyjął się zwyczaj święcenia
palm w kościele.
Palmy najczęściej kupujemy gotowe, ale w kilku regionach Polski nadal robi się je samemu.
Choć przecież i te zwykłe, kupowane na targu, są rękodziełem. Tradycyjne - to bukiet z bazi ozdo
biony świeżą zielenią. Tylko na Podkarpaciu i Kurpiach przetrwał obyczaj robienia innych, niezwy
kle oryginalnych palm - bardzo wysokich „słupów”. Tam też najbarwniejsze są procesje.
Kurpie wierzą, że dzięki długim i smukłym palmom ich dziec: będą rosły wysokie i proste, więc
robią je nawet 11-metrowe. Ale rekordy wysokości padają na Podkarpaciu. Rok temu władze No
Krystyna Baranowska,
Przegląd Reader’s Digest nr 4/1997
500 km - odległość wsi Łyse od Nowego Sącza, Rabki, Lipnicy Murowanej, Tokarni czy Podegrodzia
LX wiek - początek zwyczaju święcenia palm w kościele
XII. Przeczytaj dokładnie podkreślone zdania jeszcze raz i sformułuj na ich podstawie
odpowiedzi na pytania postawione w ćw. XI, możliwie własnymi słowami.
1. Wieś Łyse
A) ożywia się przed Wielkanocą.
B) posiada ponad 100 palm.
C) przyciąga osoby spragnione spokoju.
3. Polacy najczęściej
A) robią palmy sami ręcznie.
B) kupują palmy wytwarzane fabrycznie.
C) kupują palmy robione ręcznie.
XIV. Oznacz podane zdania jako prawdziwe (P) lub fałszywe (F) zgodnie z treścią arty
kułu.
W całej Polsce Poniedziałek Wielkanocny jest przede wszystkim dniem wesołości i swawoli.
Najważniejszym i najbardziej znanym ^ y ^ J . eVł. jest oblewanie się wodą, czyli śmigus-dyngus. Na
zwa ta oznaczała kiedyś dwa zupełnie różne..................... . których początki giną w mrokach czasu.
Śmigusem zwano zwyczaj......................wodą, głównie dziewcząt na wydaniu i młodych kobiet,
a także smaganie się zielonymi gałęziami i witkami wierzbowymi lu b ........................z nich bata
mi (był to tzw. śmigus zielony). Natomiast dyngusem zwano pochody młodzieży męskiej, często
w .......................i z różnymi rekwizytami (np. z traczykiem, z barankiem, z kurkiem dyngusowym),
połączone zawsze z wesołą świąteczną.......................- wypraszaniem darów, przede wszystkim jaj
wielkanocnych i ..................... jadła.
Z czasem obrzędy te zostały.................. pod wspólną nazwą śmigusa-dyngusa (zwanego także śmi-
gurtem lub śmigustem) i zdominowane przez polewanie się wodą. Jest to ....................i niepozbawio-
XVI. Z poniższego tekstu usunięto 6 zdań (A -G ). W pisz je w odpowiednie luki, tak aby
tworzyły one logiczną całość. Pierwsza luka została uzupełniona jako przykład (1 - F).
Uwaga! Jedno zdanie pozostanie niewykorzystane.
w rodzinnych archiwach, w starych albumach odnaleźć można wysyłane przed laty z okazji
Świąt Wielkanocnych karty pocztowe. Przyjrzyjmy się im, (1 - F) Pocztówki przełomu XIX i XX
wieku, wydawane i przesyłane z okazji Wielkanocy, mają na ziemiach polskich już od początku
napisy „Wesołego Alleluja” lub „Alleluja”. Napis taki widzimy np. na pocztówce z 1901 roku, gdzie
razem z wielkanocnym barankiem, umieszczonym w rozecie o kształcie jaja i sygnaturą rysownika
zajmuje lewą część karty. (2 - ...) Życzenia wypisane równym pismem świadczą o tym, że nadawca
uczył się kaligrafii... Taki typ pocztówki wywodzi się wprost z angielskich biletów okazjonalnych.
Inne, nieco późniejsze karty mają już cały awers zajęty przez kompozycję malarską lub rysunkową.
Życzenia umieszczano, podobnie jak dzisiaj, na rewersie wraz ze znaczkiem pocztowym i adresem.
(3 - ...) dzwony, baranki wielkanocne, jaja, kurczaki, zajączki, wiosenne konwalie czy wierzbowe
bazie. Często występują też dzieci lub aniołki, a czasem suto zastawiony stół świąteczny. W stylu
pocztówek widoczne są mieszczańskie upodobania i wpływy z Zachodu, np. na karcie z 1905 roku
wydanej w Poznaniu. Ciekawa jest pocztówka z 1913 roku, (4 - ...) Najciekawszy jednak w pol
skich pocztówkach wielkanocnych jest ich narodowy charakter. Należy zaznaczyć, że każda kartka
wielkanocna w tym okresie (przed 1918 rokiem) kojarzyła się Polakom ze zmartwychwstaniem
nie tylko Chrystusa, ale i niepodległej Ojczyzny. W początkach XX wieku zaczęto umieszczać
na kartach elementy ludowe, np. górali w 1907 roku. Później na głowach aniołków pokazały się
czapeczki krakuski i maciejówki, (5 - ...) Częsty motyw stanowiła symbolika zgody narodowej, co
widzimy na pocztówce z 1911 roku, gdzie szlachcic i włościanin modlą się wspólnie w drodze do
kościoła. Na karcie z 1909 roku Krakowiacy, górale i szlachta zgodnie otaczają wielkanocne jajo.
(6 - ...) wiwatującego na widok wzbijającego się do lotu białego orła. Niektóre z tych pocztówek
to reprodukcje dzieł polskich znanych artystów, a szczególną zasługę w takim propagowaniu sztuki
i patriotyzmu miało krakowskie Wydawnictwo Salonu Malarzy Polskich. Tęsknoty do narodowych
symboli, entuzjazm wobec odzyskania niepodległości znalazły wreszcie wspaniały wyraz w po
cztówkach z okresu Drugiej Rzeczypospolitej. Przykładem jest kartka z 1919 roku z barankiem
i pięknym jagiellońskim orłem, dzieło profesora ASP w Krakowie, Tadeusza Rybkowskiego.
Teresa i Andrzej Leu/ińscy,
Wiedza i Życie nr 4/2001
święcenie pokarmów
w W ielką Sobotę L ] 91%
uroczyste śniadanie
------ 8 5 ,3%
wielkanocne
przestrzeganie postu
71,6 %
w W ielki Piątek
XX. Opisz sposób spędzenia świąt wielkanocnych, który łączy tradycje i nowoczes
ność. Udowodnij, że wyjazdy wypoczynkowe wcale nie oznaczają rezygnacji z pielęg
nowania tradycyjnych zwyczajów świątecznych.
Poziomo:
1) gałązka z kotkami wierzby; kotka
2) zwyczaj ludowy polegający na oblewaniu się wodą w Poniedziałek Wielkanocny
3) obrzędowy pochód religijny ze śpiewami
4) według niektórych wierzeń religijnych: po śmierci powrócić do życia
5) według nauki chrześcijańskiej: wieczna szczęśliwość duszy po śmierci
6) uroczyste nabożeństwo z procesją w Kościele katolickim, rozpoczynające Wielkanoc
Pionowo:
1) zespół uświęconych tradycją czynności i praktyk towarzyszących jakiejś uroczystości o charakterze rodzin
nym, społecznym, religijnym itp.; obrządek, ceremonia, obyczaj
2) związany z okresem postu; taki, w którym obowiązuje post
3) barszcz na zakwasie z chleba, z mąki żytniej lub owsianej
4) jajko wielkanocne barwione lub malowane i zdobione
5) wyznanie grzechów przed kapłanem dla otrzymania ich odpuszczenia
6) nadać czemuś charakter sakralny przez pokropienie wodą święconą i wymówienie pewnej formuły
Rozmawiają dw ie przyjaciółki:
- Wiesz, p o tym moim starym to od razu widać, że święta niedługo.
- Tak? A co, sprząta, gotuje, zakupy robi?
- Nie. Palma mu odbija.
I
XII. ZAKORKOWANI
uczyc korepetycji
udzielać maturzystów
świadczyć środkami
nadrabiać usługi edukacyjne
dysponować różnice programowe
procentować, nadrobić, podsyłać, angażować się, egzekwować, łożyć, radzić sobie, zaliczyć
156 ZAKORKOWANI
7) Nasz wychowawca zawsze . na lekcjach żelazną dyscyplinę.
8) W tej szkole nauczyciele . sobie nawzajem uczniów na prywatne lekcje.
X. Z każdego akapitu poniższego artykułu usunięte zostało jedno zdanie. W staw braku
jące zdania (A -M ) w miejsce luk 1-12, tak żeby tekst stanowił logiczną całość. Pierw
sza luka została wypełniona jako przykład (1 - H). Uwaga! Dwa zdania pozostaną nie
wykorzystane.
ZAKORKOWANI 157
Dodatkowe płatne lekcje, tak zwane korki, biorą już nie tylko maturzyści i gimnazjaliści, coraz
częściej także uczniowie szkół podstawowych. (1 - H) Zjawisko korepetycji polskie społeczeństwo
ocenia negatywnie. Nawet sami korepetytorzy. Ludzie po prostu widzą, że bezpłatne nauczanie sta
je się mitem, bo szara strefa puchnie i wynaturza cały system edukacyjny. Ocenia się, że korepetycje
bierze połowa polskich uczniów szkół średnich i gimnazjów.
- Popyt na pryw atne lekcje z przedm iotów ścisłych o d kilku lat jest bardzo duży - mówi Piotr, na
uczyciel fizyki w jednej ze śląskich szkół średnich. (2 - ...) Nie narzekał nigdy na brak chętnych,
jego specjalnością jest matematyka po angielsku. Mniej zamożnym oferuje łączne komplety - mak
symalnie czterech uczniów na tym samym poziomie. Wychodzi taniej, 15 zł od łebka, a on ma
trochę więcej niż za indywidualną godzinę. - Do czasu reform y uczyłem głów nie maturzystów. Potem
doszlusowali młodsi, przygotow ujący się do egzaminu kończącego gim nazjum - mówi Piotr. - Mam
zdecydowanie w ięcej uczniów niż p rz ed 5 laty - twierdzi Grażyna, emerytowana nauczycielka języka
polskiego z Bydgoszczy. - Trudno m i ocenić, czy oznacza to większe zapotrzebowanie na dodatkowe
lekcje, czy też m oi uczniowie robią m i reklamę. - Ku m ojem u przerażeniu zaczęli zgłaszać się studenci,
którzy raczej sami pow in n i daw ać lekcje - m ówi Jolanta, em erytowany pracownik Politechniki War
szawskiej. - Najczęściej nie chodzi im o douczanie, tylko o napisanie za nich pracy semestralnej. Jeden
student SGH argumentował, że nie ma czasu sam pisać, bo musi pracować.
Korepetycje są tak samo popularne w dużych miastach, jak i w małych ośrodkach. I nigdzie nie
ma problemu ze znalezieniem korepetytora. W Internecie jest kilkanaście korepetycyjnych serwi
sów, setki stron, tysiące ogłoszeń z całego kraju. Na prowincji częściej tylko niż w dużych miastach
zdarza się, że nauczyciel sam, po godzinach, podejmuje się odpłatnego podciągnięcia własnego ucz
nia. Lub poleca kolegę. (3 - ...) W szkołach o wyższym poziomie nauczania, do których chodzą lep
si uczniowie, korków może być nawet więcej, bo dzieciaki, mimo że zdolne, nie są w stanie sprostać
stawianym im wymaganiom. - Córka zażądała korepetycji z francuskiego, twierdząc, że d w ie trzecie
klasy ma dodatkowe lekcje z języka - mówi mama uczennicy warszawskiego liceum z poszerzonym
programem francuskiego.
Nie wiadomo natomiast, jak wygląda sytuacja w szkołach prywatnych i społecznych. - Ciężko
chyba naszym uczniom znaleźć czas na korepetycje, mamy bardzo dużo zajęć dodatkowych - przypusz
cza Jan Wróbel, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego STO w Warszawie przy ul. Bednarskiej,
jednej z najlepszych szkół średnich w kraju. - Nie wykluczam jednak, że m ogą być tacy uczniowie,
zwłaszcza ci, którzy chcą zdaw ać na kierunki artystyczne, architekturę. M amy sporo zajęć plastycznych,
ale im może to nie wystarczać. W Gimnazjum STO na warszawskim Ursynowie są tzw. douczki.
Dwie, trzy godziny tygodniowo z każdego przedmiotu. Można zaliczyć zaległą klasówkę, poprawić
sprawdzian. Jak mówią nauczyciele, korepetycje zdarzają się sporadycznie, natomiast sporym zain
teresowaniem cieszą się kursy przygotowawcze organizowane przez szkoły licealne. (4 - ...) W klasie
jej córki 90 proc. uczniów ma korepetycje z języka polskiego.
- Nie ma szkoły bez korepetycji - twierdzi Krzysztof Mirowski, dyrektor jednego z najlepszych
w Polsce liceów - przy Wydziale Pedagogicznym Uniwersytetu Warszawskiego. Najbardziej popu
larne są korki z polskiego. Za dodatkowe lekcje z tego przedmiotu trzeba zapłacić najwięcej. (5 - ...)
Najdrożsi i najlepsi nie ogłaszają się w gazetach ani w Internecie, bo chętnych mają aż za wielu.
Drugim najczęściej douczanym przedmiotem jest matematyka. Popularne są też dodatkowe lekcje
z fizyki i chemii.
Ponad połowa uczniów biorących korepetycje ma dwie godziny zajęć tygodniowo. Zatem średni
koszt dodatkowych lekcji z jednego przedmiotu to 280 zł miesięcznie. Rocznie, odliczając wakacje,
to około 2,8 tys. zł, niemal dokładnie tyle, ile budżet państwa przyznaje subwencji na całorocz-
158 ZAKORKOWANI
ną naukę jednego ucznia. (6 - ...) Może po prostu nic co się uczyć i tanio, i dobrze. Pieniądze
z budżetu powinny być tylko dofinansowaniem •• . Szkoły pozostają przecież na garnuszku
gminy. Szacunkowe, z konieczności, wyliczenia dotyczące szarej strefy edukacji ukazują ogromny
rynek, przez który rocznie przepływają miliard /złotych. Jeżeli przyjmiemy, że trzecia część uczniów
z ponad 6,5 min wszystkich korzysta z dodatkowych płatnych lekcji, to rocznie wydają na korepe
tytorów i kursy przygotowawcze prawie 6 mld zł. W większości oczywiście nieopodatkowanych. Ta
suma to piąta część budżetowych nakładów na oświatę w 2006 r.
- Polskie szkoły nie pom agają, tylko wymagają - twierdzi prof. Putkiewicz. - Nie radzą sobie
ani z uczniami słabymi, ani z wybitnymi. Ankietowani przez Instytut korepetytorzy często mówili
o tym, że zgłaszają się do nich uczniowie w stanie bezradności intelektualnej. Zdolni, inteligentni,
z twórczym potencjałem, których jednak postawiono przed zadaniami przekraczającymi ich moż
liwości. (7 - ...) - Program je st przeładowany. Zamiast rozbudzać zainteresowania, wciąż wtłaczamy
uczniom do głów mnóstwo niepotrzebnych inform acji - twierdzi dyrektor LO i gimnazjum im. Rey-
tana w Warszawie. - Już na wcześniejszym etapie pow inno się w ybierać p rofil nauczania, zmniejszyć
obciążenie uczniów, zwłaszcza naukę pam ięciow ą. - N ieoficjalny program, czyli to, co można wyczytać
z podręczników szkolnych, to moim zdaniem dwa, trzy razy więcej, niż szkoła jest w stanie zrealizować
- dodaje Jan Wróbel.
W szkołach publicznych, szczególnie w podstawówce, bardzo rzadko są organizowane dodat
kowe zajęcia dla słabszych uczniów. Czas po lekcjach dzieci tracą w świetlicy. (8 - ...) Dyrektorzy
szkół tłumaczą się brakiem funduszy. Szkoły bogatsze, które pieniądze mają np. z wynajmu sal lek
cyjnych, nie mogą dysponować zarobionymi przez siebie środkami. - Dyrektorzy szkół są urzędni
kami podległym i urzędowi miasta. Nie wolno im sam odzielnie decydować, na co przeznaczyć pieniądze
z budżetu szkoły - mówi dyrektor jednego z warszawskich liceów.
A nauczyciele nie chcą bez dodatkowego wynagrodzenia pracować po lekcjach. - Zawsze stawa-
łam p o stronie nauczycieli - mówi Elżbieta Putkiewicz. - Teraz, gd y przyglądam się z bliska ich pracy,
soraz m niej jestem solidarna z m oim i kolegami. (9 - ...) Państwo, które realizuje powszechny obo
wiązek kształcenia, wyznacza wzorce edukacyjne, organizuje oświatę i ma zapewnić równy dostęp
do niej wszystkim obywatelom.
Dotychczas jedynym widocznym antykorepetycyjnym przedsięwzięciem Ministerstwa Edukacji
był konkurs „Szkoła bez korepetycji”, rozstrzygnięty w czerwcu 2005 r. (10 - ...) Jedną z trzech
nagród zdobyła szkoła z powiatowego miasteczka, w której, po zorganizowaniu dodatkowych zajęć
dla najsłabszych i najzdolniejszych, procent uczniów biorących korepetycje spadł z 44 do 27.
Polskie szkoły nie uczą młodych ludzi, jak efektywnie zdobywać wiedzę, tylko realizują podstawy
programowe. (11 - ...) - Dobry korepetytor pow inien skłonić ucznia do samodzielnego rozwiązywa
nia problem ów - mówi Jolanta, emerytowany pracownik Politechniki Warszawskiej i korepetytor
z wieloletnim doświadczeniem. - Potem, p o nadrobieniu zaległości i opanowaniu techniki uczenia się,
młody człowiek musi radzić sobie sam.
Największą wadą korepetycji jest to, że obracają się one przeciw uczniom. Są jak lekarstwo,
które co prawda przynosi poprawę, ale osłabia siły obronne organizmu. (12 - ...)
Agnieszka Sowa,
Polityka nr 10/2006
ZAKORKOWANI 159
X I. P rze c z y ta j u z u p e łn io n y a rty k u ł je s z c z e ra z i zaznacz właściwą odpowiedź
zgodnie z zawartymi w nim informacjami.
1. Korepetycje w Polsce są postrzegane negatywnie, ponieważ
A) naruszają założenia darmowej edukacji.
B) wypaczają zasady sprawiedliwości.
C) obejmują zbyt dużą liczbę uczniów.
2. Nowym zjawiskiem są korepetycje dla studentów,
A) którzy stanowią 50% osób biorących prywatne lekcje.
B) za których korepetytorzy często piszą prace końcowe.
C) którym udało się dostać na najbardziej popularne kierunki.
3. W dużych miastach
A) łatwiej znaleźć korepetytora z różnych przedmiotów.
B) korepetycje biorą nawet uczniowie najlepszych szkół.
C) nauczyciele rzadziej dają korepetycje własnym uczniom.
4. W szkołach niepaństwowych
A) duża liczba zajęć dodatkowych zastępuje korepetycje.
B) brak dokładnych danych o rozmiarach korepetycji.
C) dodatkowe lekcje prywatne są w ogóle zbędne.
5. W rankingu douczanych przedmiotów na pierwszym miejscu znajduje się
A) matematyka.
B) język ojczysty.
C) język angielski.
6. W Polsce przeciętny roczny wydatek na korepetycje z jednego przedmiotu dla jednego ucznia
A) równa się sumie dotacji państwa na jego całoroczną naukę.
B) przekracza kwotę 2,8 tys. zł bez okresu wakacyjnego.
C) stanowi prawie piątą część budżetowych nakładów na oświatę.
7. Na korepetycje zgłaszają się uczniowie, którzy
A) mają kłopoty z materiałem szkolnym.
B) chcą opanować dodatkową wiedzę.
C) potrzebują pomocy w nauce.
8. Konkurs „Szkoła bez korepetycji”
A) był bardzo popularny wśród placówek oświatowych.
B) zmniejszył korepetycje o 1 proc. we wszystkich szkołach.
C) pokazał, jak można znacznie ograniczyć korepetycje.
XII. Oznacz podane zdania jako prawdziwe (P) lub fałszywe (F) zgodnie z treścią arty-
kułu.
1) Piotr zaczął udzielać prywatnych lekcji zaraz po ukończeniu studiów. P F
2) Uczniowie z renomowanych szkół o wysokim poziomie nauczania
również biorą korepetycje. P F
3) Uczniowie z Gimnazjum STO bardzo rzadko biorą korepetycje. P F
4) Cena prywatnej lekcji w domu korepetytora w n osi 50 złotych. P F
5) Na korepetycje zgłaszają się nawet najlepsi uczniowie. P F
6) Biurokracja oświatowa nie pozwala racjonalnie gospodarować finansami szkoły. P F
160 ZAKORKOWANI
Czy słyszałeś, że... ?
Polski system szkolnictwa cieszy się obecnie dobrą opinią - zn a c z
nie częściej oceniany je s t pozytyw nie (51% ) niż negatyw nie (36% ).
Jedynie m ieszkańcy środowisk wielkomiejskich zn acznie częściej
w ystaw iają szkolnictwu oceny negatyw ne (50 % ) niż pozytyw ne
(39% ). M im o odnotow anej w ostatnich dziew ięciu latach popraw y
opinii o szkołach oraz stosunkowo pozytyw nej oceny podstaw o
wych dziedzin ich funkcjonowania, nadal pon ad połow a Polaków
(57% ) postuluje w prow adzenie zm ian w szkolnictwie. A nkietow ani
są je d n a k dość ostrożni w swoich propozycjach - co czw arty (26% )
widzi potrzebę zasadniczych zm ian, a nieco w iększa grupa (31% )
w skazuje na konieczność przeprow adzenia niew ielkiej reorganiza
cji. N atom iast co piąty badany (20% ) je s t przeciw ny jakim kolw iek
zm ianom . N iem al je d n a czw arta respondentów nie m a w yrobione
go poglądu w tej sprawie.
Społeczny wizerunek polskiej szkoły, CBOS, Warszawa, czerwiec 2007
XIII. Uzupełnij w każdej luce brakującą część wyrazu. Zawiera ona tyle samo liter, ile już
podano, lub o jedną literę więcej. Przykładowo uzupełnione zostały dwie luki.
B y ć może nie dojdziemy do sytuacji najbardziej rozwiniętych krajów azjatyckich, gdzie tzw. szkoły
korepe..............mają już wielką tradycję. Dzieci w Japonii, Singapurze czy Hongkongu rano mają
normalne zaj............szkolne, a po południu idą do drugiej szkoły. W Japonii dopiero od zesz.............
roku mają wolne soboty. W tym kraju istnieje pojęcie matki edukacyjnej - ma wyższe wykształce
nie wyłącznie po to, by w razie c z ...............była w stanie pomóc dziecku w lekcjach; jej głównym
zadaniem jest przewożenie p o c i................ z jednych zajęć na drugie. W Polsce taki model życia
rodzinnego jest już mocno zauwa.............. Im bardziej jednak rodzice angażują się w tę edukacyjną
logistykę, tym bardziej szkoły c z ................się zwolnione od odpowiedzialności. Nieludzki model
azjatycki ma swoje przeciw...............- fiński system edukacji. W Finlandii uczniowie mają mniej
obowią..............godzin lekcyjnych niż w Polsce. Mimo to Finlandia, w ed ................OECD, od lat
jest w światowej edukacyjnej czołówce, a Polska daleko w tyle. Ale w Finlandii jest dużo fakulte
tów - bezpłatnych zajęć rozwij................i kompensujących. W Korei Południowej, która walczy
z Finlandią o pierwsze miejsce, j e ..............chodzi o poziom wykszt............... (w rankingu OECD),
gdzie w 1997 r. lekcje prywatne pobierało 81 proc. uczniów szkół podstawowych i 60 proc. szkół
średnich, władze też zarzą...............w szkołach bezpłatne zajęcia kompensacyjne. W USA rodzice
o n is.............. dochodach, których dzieci nie osiągają przez trzy lata zadowalających post................
w nauce, mają prawo do przeniesienia dziecka do lepszej szkół}- lub do korepetycji opłacanych
z funduszy federalnych.
Agnieszka Sowa,
Polityka nr 10/2006
ZAKORKOWANI 161
XIV. W ybierz słowa, które poprawnie uzupełniają luki w tekście. Przykład poprawnego
uzupełnienia pokazuje luka 0.
Ewa Wilk,
Polityka nr 36/2006
162 ZAKORKOWANI
8. A) spętać B) rozpętać O spędzić D) rozpędzić
9. A) potęgowych B) potencjałowych C penitencjarnych D) potencjalnych
10. A)rady B) radę C) poradę D) porady
11. A) schyłku B) schyłki C) nachyleniu D) schyleniu
12. A) odczekiwać B) oczekiwać C) wyczekiwać D) doczekiwać
XV. Połącz słowa języka potocznego (1-10) z ich odpowiednikami w języku oficjalnym
(A -J).
1) gol A) szkoła
2) polaj B) nieprzygotowany do lekcji
3) obryć się C) lekcja angielskiego
4) angol D) ocena niedostateczna
5) zimny E) język polski
6) buda F) nauczyć się czegoś bardzo dobrze, szczególnie na pamięć
7) zrzynać G) ostry, wymagający nauczyciel
8) koło H) ocena dostateczna z dwoma minusami
9) trzy na szelkach I) kolokwium
10) żyleta J) ściągać
ZAKORKOWANI 163
XVII. Napisz w imieniu Rady Rodziców list do dyrektora gimnazjum z propozycjami
działań, jakie należy podjąć w celu ograniczenia plagi korepetycji, które z kilku przed
miotów dotyczą prawie 100% uczniów.
Krzyżówka z uczniem
IV 6 Poziomo:
1) księga do odnotowywania obecno
ści uczniów, ocen, treści lekcji itp.
2) zadając pytania, sprawdzić czyjeś
wiadomości z jakiejś dziedziny;
przeegzaminować
VIII 3) zeszyt ucznia do zapisywania ocen,
uwag i korespondencji między szko
łą a domem
HI 4) kartka zawierająca rozwiązanie za
dania, dane potrzebne do odpowie
IX VII
dzi itp. sporządzana przez uczniów
i używana ukradkiem podczas egza
minów
5) nauczyciel opiekujący się jedną kla
są w szkole
6) czworokątna, usztywniona torba
6 VI
przystosowana do noszenia na ple
cach
Pionowo:
1) uczeń, który pełni dyżur
2) pracownik fizyczny obsługujący Szkołę
3) okres wolny od pracy albo nauki
4) wystawianie ocen uczniom na koniec semestru lub roku
5) wolny czas między lekcjami
6) krótka klasówka, pisana na kartkach
,6 4 ZAKORKOWANI
Humor po polsku
- Czy zdajesz sobie sprawę z tego, ile nas kosztuje twoja nauka?
- Tak, tato. Dlatego staram się uczyć jak najkrócej i jak najmniej.
- Czy nauczyciel nie zorientował się jeszcze, że pom agam ci w odrabianiu lekcji? - pyta ojciec syna.
- Nie, ale mówi, że jestem coraz głupszy.
ZAKORKOWANI
Koniom i zakochanym inaczej pachnie siano.
Stanisław Jerz y L ec (1909-1966),
p o eta i satyryk
XIII. KAPLICA ZAKOCHANYCH
kopiec na życie
wpływ o pradziejach Beskidu Żywieckiego
krok od wypadku
strój z ziemi
legenda przed świętą figurą
modlitwa na plażę
169
IV. Do każdego rzeczownika dopasuj dwa synonimy.
nielojalny, nieufny, nizinny, dojrzały, naiwny, roztropny, wierny, infantylny, nierozważny, wyżynny
X. Z każdego akapitu poniższego artykułu usunięte zostały dwa zdania. W staw braku
jące zdania (A -L ) w miejsce luk 1-10, tak żeby tekst stanowił logiczną całość. Pierwsza
luka została wypełniona jako przykład (1 - F). Uwaga! Dwa zdania pozostaną niewyko
rzystane.
Bogdan Szpila,
W górach nr 3/2005
1)
a) ziemia, majątek dziedziczony po ojcu; majątek należący od wielu lat do jednej rodziny
b) pamiętający o czymś, niezapominający o czymś, mający' coś na uwadze, na względzie
2)
a) woda o wartkim nurcie i wąskim, kamienistym lub żwirowym dnie, wypływająca ze źródeł
i dająca zwykle początek rzekom
b) przywodzący na pamięć, budzący wspomnienia o kimś, o czymś; zwracający uwagę na kogoś,
coś zapomnianego
3)
a) nie prędzej, nie wcześniej, po jakimś czasie
b) rzemieślnik zajmujący się obróbką drewna, budujący drewniane domy, wyrabiający z drewna
części budowli lub proste meble
4)
a) rzadko spotykany, niezwykły, nieprzeciętny, niepospolity
b) występować w dostatecznej ilości, liczbie; nie brakować
5)
a) istniejący przez dłuższy czas lub nieulegający szybkim zmianom
b) tworzyć dobre warunki do czegoś, służyć komuś
XIII. Oznacz podane zdania jako prawdziwe (P) lub fałszywe (F) zgodnie z treścią arty
kułu.
pogoda, warunków, chodź, pogląd, diametralnie, ulega, skończyć, inaczej, do, zdobyte,
tolerują, na, opad, względem, uda, niestosownie, inny, znają, stwarza, pow odow ane
G ło śn y szum prasowy pojawiający się przy okazji tragicznych wypadków górskich powoduje, że
w opinii publicznej utarł się dość powszechny . . P°.&h4. . . . o niebezpieczeństwie gór, ale nie jest
on całkiem prawdziwy. Góry są takie, jakie są. Piękne, stanowiące atrakcyjny p o d .........................
estetycznym teren, dający możliwości przeżycia czegoś w rodzaju przygody niedostępnej na ogół
w terenie nizinnym.
To człowiek wchodzący w góry.......................dla siebie niebezpieczeństwo. Góry są tylko surowym
egzaminatorem dla człowieka i jego właściwego przygotowania. Błąd popełniony w górach może
s ię ........................dla człowieka tragicznie. Nie są temu winne góry. Winnym zawsze jest człowiek.
Wszystkie wypadki..................... są niewłaściwym zachowaniem się człowieka w terenie, często bar-
XV. Tylko pierwszy akapit poniższego tekstu (A) znajduje się na właściwym miejscu.
Uporządkuj pozostałe akapity (B -H ), tak by stanowiły spójną całość. Uwaga! Jeden
akapit pozostanie niewykorzystany.
A Przed wieloma wiekami, gdy nie było jeszcze wielu obecnie istniejących sudeckich miejscowości,
w pobliżu dzisiejszego Karłowa w Górach Stołowych stało kamienne zamczysko. Panią owego
miejsca była młoda i piękna panna o imieniu Emilka, która bardzo roztropnie władała swoimi
włościami.
3 Widząc, że dotychczasowe poczynania nie przyniosły rezultatów, władca gór postanowił nieco
inaczej użyć swojej nadprzyrodzonej mocy. Zemsta była okrutna. Pani zamczyska wyrwał on
D wóch juhasów znalazło jeża i zaczęli się kłócić, jak to zwierzę się nazywa.
- To j e iglok!
- Ni! To j e spilok!
Kłótnię usłyszał stary baca. Gdy dowiedział się, co jest j e j powodem , popatrzył na jeża i m ówi:
- To nie iglok ani spilok. To j e kolcok!
KAPLICA ZAKOCHANYCH
TEKSTY
I. Beztroskie życie szlachcica
Przez wieki szlachta wierzyła, że jest obdarzona przez Boga specjalnymi przymiotami, niedostęp
nymi dla zwykłych śmiertelników. Urodzenie zawsze było dla szlachty wartością nadrzędną, z któ
rej wynikały wszystkie przywileje tego stanu. Minęły już czasy, gdy potomkowie wielkich rodzin
szlacheckich stawiali się ponad resztą społeczeństwa tylko dlatego, że w ich żyłach płynęła „błękitna
krew”. Echa tych teorii odnajdujemy jednak i dzisiaj - kogoś wspaniałomyślnego, bezinteresowne
go i sprawiedliwego określamy jako... szlachetnego właśnie. Podobnie drogie kamienie, wyjątkowe
gatunki drewna czy wina - też nazywamy szlachetnymi. Krótko mówiąc, szlachetny znaczy lepszy,
a więc zasługuje na specjalne traktowanie.
W całej Europie szlachta cieszyła się licznymi przywilejami - prawem noszenia szabli bądź szpa
dy (w zależności od kraju), wydzielonymi ławami w kościele, zwolnieniem z głównych podatków,
wyłącznym prawem do piastowania wysokich urzędów świeckich i duchownych oraz posiadania
dóbr ziemskich.
W Polsce szlachta miała też zagwarantowaną nietykalność osobistą i majątkową - nawet król nie
mógł uwięzić szlachcica i skonfiskować jego ziemi bez prawomocnego wyroku sądowego. Szlachcic
nie płacił ceł, kupował sól po niższej cenie i mógł pędzić gorzałkę, co - jak wiadomo - zawsze było
dobrym interesem.
Dzięki nadawanym szlachcie przywilejom politycznym i ekonomicznym dawano odczuć pod
danym, że należą do gorszego gatunku. Przelanie szlacheckiej krwi przez plebejusza zawsze karano
śmiercią, ale za zabicie chłopa polski szlachcic płacił karę - w XVII wieku sto grzywien (w tym
samym czasie mieszczanin, który ośmielił się nosić kosztowne futra i jedwabne pasy wyróżniające
-.dobrze urodzonych”, płacił za swoją śmiałość tysiąc grzywien).
Skąd się wzięło to poczucie wyższości? Wyjaśnia je średniowieczny system lenny. Władca po-
rrzebował doradców oraz broniących jego pozycji rycerzy, dlatego zatrudniał odpowiednich ludzi,
I
płacąc im najbardziej wówczas pożądaną walutą - ziemią. Obdarowany, zajęty sieczeniem królew-
;.-dch nieprzyjaciół, nie mógł sam obrabiać dóbr, toteż otrzymywał je wraz z chłopami. Z czasem
znaczenie rycerstwa zmalało (m.in. na skutek stosowania artylerii) i stan wojowników przekształcił
się w stan posiadaczy ziemskich, czyli szlachtę.
W spadku po rycerzach pozostało nie tylko wyłączne prawo do posiadania ziemi (polscy miesz
czanie nie mogli jej kupować aż do 1791 roku), ale też herby i obyczaje. Zdarzało się, że w XVII
. XVIII wieku zubożały szlachcic sam uprawiał ostatni skrawek ziemi, ale nadal o chłopach, nawet
dużo bogatszych od siebie, wyrażał się per „cham” i nie dopuszczał do skoligacenia się z nimi.
Szczęśliwie dla szlachcica, praca na roli była jedynym fizycznym zajęciem, które go nie kompromi-
:owało - wszystkie inne hańbiły go na równi z niehonorowym postępowaniem. Sam honor oczy
wiście uważano za wrodzoną cechę stanu szlacheckiego. Nakazywał on zarówno walkę w obronie
ojczyzny, jak i organizowanie przyjęcia na odpowiednim poziomie oraz... spłatę długów karcianych.
Profity płynące z przynależności do stanu szlacheckiego skłaniał)" oszustów do podszywania się
pod szlachtę. W Polsce do poświadczenia szlacheckiego pochodzenia wystarczyło przedstawić sześ
ciu, niekiedy czterech świadków. Szlachta w Polsce nigdy nie zaakceptowała dziedzicznych tytułów
rodowych, ustalających hierarchię prestiżu i używanych powszechnie np. wśród szlachty francu
skiej, gdzie hrabia był ważniejszy od barona, a markiz od hrabiego. Tytuły te uważano za sprzeczne
2 zasadą równości i ustawami zakazywano podejmowania starań o nie.
TEKSTY 183
Niechęć do tytułów rodowych nie była jednoznaczna z niechęcią do tytulatury w ogóle. Etykieta
szlachecka wymagała używania tytułów związanych z pełnionym urzędem, a ponieważ szlachty
było w Polsce mrowie (10% ludności), urzędów, zwłaszcza ważnych, siłą rzeczy nie wystarczało dla
wszystkich chętnych, stąd eksponowano każdą, choćby najskromniejszą funkcję, a splendor z racji
jej piastowania spadał nie tylko na samego urzędnika, ale i jego żonę, dzieci a nawet wnuki.
Złote lata szlachty europejskiej zamyka rewolucja francuska. „Ludzie rodzą się i pozostają wolni
i równi z punktu widzenia prawa. Różnice społeczne mogą się opierać tylko na użyteczności wobec
społeczeństwa”. Tymi słowami podpisano w 1789 r. akt zgonu szlachty francuskiej. W Rosji kres
uprzywilejowanej pozycji szlachty położyła rewolucja 1917 r., w Niemczech - konstytucja Repub
liki Weimarskiej z 1919 r., w Polsce - konstytucja marcowa z 1921 r. Nawet w takich krajach, jak
Hiszpania, gdzie do dzisiaj używa się tytułów szlacheckich, nie mają one już żadnego znaczenia
politycznego i postrzegane są jedynie jako tytuły grzecznościowe. Szlachectwo odgrywa już tylko
rolę towarzyską i samo w sobie niewiele znaczy.
Iwona Szymańska,
Focus nr 5/2005
184 TEKSTY
II. Lecznicza moc zwierząt
i
tensywnie, niemal nieświadomie, zaangażowani w igraszki z wesołym czworonogiem. Psy-terapeuci
są zawsze chętne do zabawy, akceptujące, przyjazne i cierpliwe. Przy nich znika gdzieś niechęć do
wysiłku. Leczenie staje się rozrywką. Psy wraz ze swymi opiekunami-woluntariuszami (wykwalifi
kowanymi trenerami-terapeutami) odwiedzają chorych i potrzebujących w szpitalach, ośrodkach
rehabilitacyjnych, przedszkolach specjalnych, domach opieki, a nawet prywatnych mieszkaniach.
Xa przykład trenerzy z Fundacji „Przyjaciel” obsługują codziennie kilka tego typu placówek, które
mają pod stałą opieką.
TEKSTY 185
Zabawy i fale akustyczne
Podczas leczenia niezwykle istotny jest bezpośredni kontakt z delfinem. Wspólne wodne igraszki,
dotykanie. Delfin reaguje na świat w sposób zbliżony do reakcji małego dziecka, dzięki temu osiąga
się świetne wyniki w leczeniu maluchów między czwartym a szóstym rokiem życia. Na poprawę
stanu zdrowia pacjentów wpływają nie tylko wspólne zabawy, ale również emitowane przez delfina
sygnały ultradźwiękowe, które ten morski ssak potrafi skupić na ciele człowieka. W wyniku ich od
działywania, zmienione chorobowo komórki nerwowe zaczynają znowu pracować prawidłowo.
Claudia nr 12/200
186 TEKSTY
III. W stadzie byki są krowami
- Mężczyźni przyszli, a kobiety przyszły. Tak samo psy, świnie i koty. Czy rodzaj gramatyczny
wyraża hierarchię?
- Niestety do pewnego stopnia tak. W polszczyźnie rodzaj gramatyczny to sprawa skompliko
wana. Staramy się używać go naturalnie. Sądzimy też, że jeśli coś ma żeńską płeć, powinno być na
zwane żeńskim rzeczownikiem, a jeśli męską - to męskim. I tak najczęściej bywa. Mamy więc wilka
i wilczycę, kurę i koguta, jelenia i łanię, sarnę i kozła. Zawsze jedna z tych nazw oznacza nie tylko
określoną płeć, ale także wszystkie zwierzęta. A więc gdy pasą się krowy, mówimy: stado krów, choć
wśród nich są również byki. Gramatycznie byki stają się wówczas krowami. Mamy stado jeleni,
wśród których będą łanie. I stado saren, wśród których będą także kozły. Kaczki, to i kaczory. Ale
indyczki, to indyki. W jednym przypadku dominuje żeńska płeć - bo żeński rzeczownik oznacza
cały zbiór - a w innym męska.
- A u ludzi?
- Trochę inaczej. Czasem nazwy dają się tworzyć regularnie: łowca - łowczyni, zwycięzca - zwy
ciężczyni. A kiedy indziej rzecz się wikła. Sprawiają to relacje społeczne. Kiedyś pewne zawody
zdominowali mężczyźni. Na przykład pilot to zwykle mężczyzna. Stąd łatwo było o czapkę pilotkę.
W języku zostało dla niej puste miejsce. Dziś „pilotka” można również powiedzieć o kobiecie. Pilot
ka w pilotce brzmi poprawnie. Gorzej z marynarką. Bo to rodzaj ubrania, a nie kobieta marynarz.
- Niemiecki dość gładko poradził sobie z kanclerką.
- Bo łatwiej od polskiego przyjmuje żeńskie końcówki. U nas wolałbym: pani prezydent.
- Może polszczyzna ma kłopot z emancypacją?
- Język wiąże się z hierarchią, odwzorowuje zachowania społeczne, ale w niewielkim stopniu je
.-ireuje. Dlatego nie łączyłbym z nim postaw pro- czy antyfeministycznych.
- Kobiety łączą. Dostałam kiedyś wizytówkę: „Dr taka a taka, prezeska stowarzyszenia”.
- Ale doktorką być nie chciała! Niektórym się wydaje, że w polszczyźnie rzeczowniki daje się
zrzez rodzaje odmieniać. Tymczasem u nas rzeczowniki po prostu mają rodzaje. Poznajemy je
dzięki przymiotnikom, zaimkom i czasownikom w określonych formach. Mężczyzna i bielizna
z pozoru tak samo wyglądają. Ale on był, a ona była. On jest ładny, a ona ładna.
- Prezes nie zachowa kobiecości?
- Ukształtował się system, który ocala żeńskość kobiet dyrektorów, ministrów, prezesów. Pan
prezes się odmienia, pani prezes nie. Widziałem się z prezes naszej firmy. Prezes mi kazała. Usły-
>załem od prezes. To są formy poprawne, choć nie najgrzeczniejsze. Ładniej by było: nasza pani
prezes.
- „Nasza pani prezes” - to brzmi po ojcowsku. No, a co z ministrami? Nie może być „minister-
ka”?
- Z pewnością nie. Ministra, premiera, dyrektora też są wykluczone, bo w polszczyźnie nie ma
prawie takiej derywacji. Właśnie w wypadku funkcji, godności, stanowisk ujawnia się hierarchia.
Najczęściej bywa wtedy tak, że nazwa męska odnosi się do mężczyzny i zarazem obejmuje wszyst
kich na tym stanowisku, w tym zawodzie. Istnieje też forma żeńska. Lekarz -mężczyzna, lekarz
- przedstawiciel lub przedstawicielka grupy zawodowej, lekarka - kobieta. Dyrektor - mężczyzna,
dyrektor - mężczyzna lub kobieta. A dyrektorka ma inne znaczenie. To kobieta kierująca niewiel
TEKSTY 187
kim przedsiębiorstwem. Profesorka jest nauczycielką w szkole średniej, a kobietę z tytułem akade
mickim nazwiemy profesorem. Nie da się tego rozwiązać ustawą ani nakazem.
- Pilot, urządzenie elektroniczne, nikogo nie dziwi, a kobieta marynarka - tak. Seksistowski
mamy ten język.
- Wcale nie. W Stanach parę prezydencką anonsują: pan i pani George Bush. A u nas: Jolanta
i Aleksander Kwaśniewscy. W polszczyźnie jest bardziej kobieco.
- W takim razie wypada mówić: socjolożka, psycholożka, polityczka?
- Socjolożkę i psycholożkę akceptują słowniki poprawnej polszczyzny. Filozofkę uważa się tam
za formę błędną. Może dlatego, że słowniki układają właśnie filolodzy. Żeńska końcówka we włas
nym zawodzie jest dla nich trudna do przełknięcia. Z polityczką zalecałbym ostrożność, bo to także
zdrobnienie od słowa „polityka”. Choć muzyczka, czyli kobieta muzyk, brzmi w porządku.
- Piszą do mnie „Drogi kliencie”, „Szanowny obywatelu”!
- Co w tym złego? Przecież jest pani w zbiorze obywateli i klientów.
- Niechby pisali „kliencie/tko”.
- To zakłóca komunikację.
188 TEKSTY
IV. Zawód biznesmen
W iększości z nas kojarzy się ze światem wielkich pieniędzy, dobrze skrojonym garniturem, dro
gim samochodem, nieustannie dzwoniącą komórką i nieodłączną teczką. Zawsze zajęty, pędzący
na biznesowy lunch czy kolację. Stereotypowy biznesmen. Nie jest to zawód łatwy i na pewno nie
dla każdego. Jeżeli nie boimy się ryzyka, mamy dobry pomysł na własną firmę, kapitał wyjściowy
i chcielibyśmy być szefami samych siebie, a w przyszłości - może zespołu ludzi, warto rozważyć
taką możliwość. Efekty nie przyjdą szybko. Dziś nie grozi nam błyskawiczne zrobienie kariery
i osiągnięcie ogromnych zysków. Ale jak mówią znawcy, nie na tym polega bycie biznesmenem
i prowadzenie własnej firmy.
Na początku najlepiej zdać sobie sprawę, jak wygląda codzienność polskiego biznesmena i jakie
predyspozycje niezbędne są do odnalezienia się w tej profesji. - Na pew n o jest to ciekawy zawód.
Tutaj dzień do dnia niepodobny. Daje szanse sprawdzenia się i wyżycia - mówi Jerzy Wojciech Tybur-
ski, wiceprezes firmy Proimpex Sp. z o.o. - Jest to też zaw ód opatrzony wielom a stresami i nieocze
kiwanymi sytuacjami. Trudno tu m ów ić o ustabilizowanej pracy, przychodzeniu na konkretną godzinę
i wychodzeniu p o ośmiu. Bycie biznesmenem wymaga podjęcia ryzyka. Nikt nie zagwarantuje nam,
że firma będzie zawsze działała tak, jak to sobie założyliśmy. - Trzeba m ieć odporność wewnętrzną na
stresy, których je s t bez liku, szczególnie w polskiej rzeczywistości. Cywilizacje zachodnie są trochę bar
dziej okrzepłe w strukturach biznesowych i tam biznes toczy się płynniej. U nas jest to jeszcze opatrzone
dużą dozą nieuczciwości, partactwa, a naw et korupcji - opowiada Wojciech Tyburski.
Ktoś, kto chciałby prowadzić własną firmę, powinien więc umieć sobie radzić ze stresem. Nie
ustanne życie w paraliżującym lęku o każdy następny dzień, widmo bankructwa, to błędne podejście
do sprawy. Nie chodzi też o założenie, by w jak najkrótszym czasie zarobić jak najwięcej pieniędzy.
Aby znaleźć się w gronie biznesmenów, nie trzeba koniecznie kończyć zarządzania lub marketingu.
Oczywiście, dobrze jest dysponować wiedzą z zakresu ekonomii, ale fakt, że nie kończymy studiów
w tym kierunku, nie zamyka nam drogi. Zawsze można i warto zdobywać dodatkowe kwalifikacje.
Według wielu biznesmenów, dużo ważniejsze są względy charakterologiczne i psychiczne. Najważ
niejsze jest dążenie do wytyczonego celu, konsekwencja i samodzielność ryzyka. Zawsze musimy
brać pod uwagę, że może się nie udać, być na to przygotowanym i umieć wyciągnąć wnioski
z poniesionej porażki.
- Ludzie, którzy się tego nie boją, potrafią ocen ić i skalkulować ryzyko i dostrzec sw oje błędy, mają
szanse. Najgorszą rzeczą jest, jeż eli są to osoby, które cechuje zła w biznesie cecha, czyli bycie tym, kto
wszystko w ie najlepiej. Tacy nie słuchają tego, co m ówią inni - pracow nicy; kontrahenci. Czasami, gdy
są to ludzie o dużej charyzmie czy sile przebicia, naw et się udaje, ale w większości przypadków, jeż eli
nie słucha się i nie analizuje, nie popraw ia błędów, to je s t to szybka droga w kierunku dużych kłopotów
- uważa Wojciech Tyburski.
Nie oznacza to, że muszą się one zawsze pojawić. Jeżeli postawimy na szali ryzyko, będziemy
dużo i systematycznie pracować, trzymać się przyjętych przez siebie zasad i w końcu się uda, korzyść
z bycia biznesmenem jest nieporównywalna do bycia pracownikiem w jakiejś firmie, państwowej
czy prywatnej. Tutaj pracujemy u siebie, na siebie, z czasem tworząc miejsca pracy dla innych.
Jeżeli po jakimś czasie firma zacznie dobrze funkcjonować, satysfakcja gwarantowana. Jak najlepiej
przygotować się do tych wyzwań?
TEKSTY 189
Nie ma pewności, że jeśli skończymy uczelnię ekonomiczną, na pewno zostaniemy biznesme
nami czy menedżerami. Przygotowanie biznesowe w zakresie marketingu czy zarządzania jest po
trzebne, kiedy wiążemy swoją karierę z pracą w dużych organizacjach, spółkach kapitałowych, o za
trudnieniu powyżej 100-150 osób, działających w trudnych branżach, zajmujących się kilkoma
sektorami rynku. W przypadku małej firmy, np. rodzinnej, przede wszystkim trzeba wiedzieć, co
chce się osiągnąć i cały czas podążać w tym kierunku. Ważne jest również podejście do pracowni
ków, zachęcanie ich, żeby szli w tę samą stronę. Oczywiście, wykształcenie w kierunku biznesowym
bardzo się przydaje, ale nie jest najważniejszym elementem. Ważna jest także umiejętność trzeźwe
go spojrzenia na życie, także osobiste.
Ludzie, którym udaje się zająć wysoką pozycję w hierarchii świata biznesu, nie zawsze potrafią
pogodzić życie zawodowe z jakimkolwiek innym aspektem egzystencji. Szybkie tempo życia, nie
ustanne obowiązki, stres. Bezustanne bycie w pracy. Jednak nie tylko to jest ceną sukcesu. Często
praca przekłada się na zasobność portfela i możliwości, jakie pojawiają się przed biznesmenem. Biz
nesowe spotkania, wyjazdy. Nagle ginie gdzieś czas na życie rodzinne czy tworzenie więzi z innymi
ludźmi. Kiedy przychodzi refleksja, że gdzieś po drodze zgubiliśmy coś ważnego, często jest już za
późno. Okazuje się, że zostaliśmy sam na sam z firmą i gronem ludzi, którym opłaca się przebywać
w naszym towarzystwie.
Biznesmen powinien być trochę jak kot - czujny, przewidujący, nieobawiający się wyruszyć na
łowy i powiększyć terytorium zysków. Warto również opanować umiejętność spadania na cztery
łapy i nie dopuszczać do sytuacji, w której porażka zniechęca przed kolejnym dużym polowaniem.
Anna Marszałek,
Perspektywy nr 1/2006
190 TEKSTY
V. Augustowskie... dni
Jeżeli chcesz popływać po czystych i cichych jeziorach, pochodzić po jeszcze niezdeptanych lasach
- musisz przyjechać w Augustowskie. Dlaczego? Bo tu jest pięknie, w porównaniu z Mazurami
pusto i turystów nie traktuje się jak intruzów.
W Augustowie w chwili obecnej mieszka 30 000 osób. Miasto zajmuje powierzchnię 8093
hektarów, z czego wody stanowią 26, a lasy 35 procent. Jest najstarszym miastem Suwalszczyzny.
Powstało najprawdopodobniej jeszcze w czasach zasiedlenia olbrzymich puszcz przez Jaćwingów.
Pierwsza wzmianka o osadzie nad Nettą pochodzi z 1496 roku i dotyczy komory pobierającej cło
przy przeprawie rzecznej.
W latach 60. sławę przyniosły miastu piosenki „Augustowskie noce” i „Siedem dziewcząt
z Albatrosa”. Dziś gości przyciąga tu możliwość doskonałego aktywnego wypoczynku i kontaktu
z nieskażoną przyrodą. A w dodatku jest tu kilka ciekawych miejsc do obejrzenia. Pierwsze wra
żenie uderza... w nozdrza. Zapach smukłych sosen i czystego powietrza sprawia, że chce się oddy
chać dosłownie pełną piersią. Nie ma tu przemysłu, wobec czego wiele gospodarstw nastawionych
jest na przyjmowanie turystów. Rośnie liczba przytulnych pensjonatów - z miejscem na ognisko
i sprzętem pływającym - w których dzieci (i psy) są mile widziane. Aby było ciekawiej, rozwój tu
rystyki wspiera w Augustowie... rząd włoski, marszałek sejmiku suwalskiego we Włoszech bowiem
zdobył pieniądze na ten szczytny cel. I nie będą to zmarnowane pieniądze. Augustów z trzech stron
otacza wspaniała puszcza, a dookoła nie brak małych i dużych jezior. Jest gdzie i w co inwestować.
W Augustowie ścieków nie odprowadza się do jeziora, dymiące kotłownie węglowe nie zatru
wają powietrza, nic zatem dziwnego, że w 1993 r. miastu nadano status uzdrowiska. Jakie przypad
łości leczy się tutaj najskuteczniej? Jeżeli masz kłopoty z drogami oddechowymi - tutaj na pew
no poczujesz znaczną ulgę. Przyjmowani są tu także kuracjusze ze schorzeniami reumatycznymi
i układu krążenia - dla nich w pobliżu miasta wydobywa się uzdrawiające borowiny. Nie można
zapomnieć o wspaniałej wodzie mineralnej, wydobywanej z jednego z najgłębszych ujęć w kraju,
sięgającego 482 m. „Augustowianka”, bo o niej mowa, zawiera aż siedem składników o wartościach
leczniczych. Woda jest bardzo smaczna i świetnie gasi pragnienie.
Augustów to centrum sportów wodnych. I nie ma w tym nic dziwnego - miasto z każdej strony
otoczone jest licznymi i bardzo malowniczymi jeziorami: Sajno, Necko, Białe, Studziennicze - to te
największe. A wszystkie mają I i II klasę czystości, dlatego bez obawy o stan skóry i zdrowia można
w wodzie spędzać całe dnie. Nad jeziorem Necko na turystów czeka nie lada atrakcja - zamonto
wano tu jedyny w Polsce wyciąg dla narciarzy wodnych (760 m długości).
Puszcza Augustowska wyrosła na terenie o najbardziej surowym, oprócz górskiego, klimacie
Polski. Aż trudno uwierzyć, że średnia roczna temperatura wynosi tu tylko 6 °C. Onegdaj polowali
tu książęta litewscy i królowie polscy, dziś na łowy może wyjść każdy. Z lornetką. W sosnowych
i sosnowo-świerkowych borach, prócz zwierząt, które przy odrobinie szczęścia można spotkać także
w innych regionach kraju, tylko tu żyją ptaki, których rodowód sięga 1 0 0 0 lat p.n.e. Chcecie zoba
czyć kwiczoła, krzyżodzioba czy orła grubodziobego? Uzbrójcie się w dobrej klasy lornetkę i dużo,
dużo cierpliwości.
Jako że puszczę przecinają cztery rzeki: Czarna Hańcza, Rospuda, Blizna i Marycha, i jest tu
kilka przepięknych jezior, w tym największe w regionie Wigry, wytyczono przez puszczę wiele ozna
TEKSTY 191
kowanych szlaków kajakowych i pieszych, które można także pokonać na rowerze. Jeżeli podczas
wędrówki traficie nad jezioro Wigry, zajrzyjcie koniecznie do zbudowanego w 1667 r. klasztoru
kamedułów. Bracia ci, sprowadzeni do Polski przez Jana Kazimierza, wsławili się założeniem pierw
szych na tych terenach hut żelaza, kuźni i smolarni.
Kanał Augustowski to nie jedyny ciekawy szlak wodny, który warto poznać. Augustów, oto
czony ze wszystkich stron wodami, otwiera przed kajakarzami wiele możliwości. Do ciekawych
tras należą: spływ Czarną Hańczą, kanałem Bystrym do Sajna lub Biebrzą do Narwi. Kajakarzom
o zaawansowanych umiejętnościach można polecić spływ Blizną. Każdy, kto pokusił się o pokona
nie tej trasy, mówi, że wszelkie trudy rekompensowane są zapierającymi dech w piersiach widokami
ostępów puszczańskich. Chwyćmy za wiosła! Warto, bo mieszkający tu ludzie mają „pyszny” spo
sób zarabiania - na trasach szlaków sprzedają jagodzianki, słodkie buły lub inne specjały tutejszej
kuchni. Palce lizać!
192 TEKSTY
VI. Sztuka dawania
Są od zawsze
Prezenty bywają tak różne, jak różne są okazje i obyczaje. Nie ma jednak społeczności, która nie
znałaby pojęcia „dar”. Starożytni ofiarowywali sobie piękne niewolnice i zdolnych kucharzy. Dzisiaj
bogacze obdarowują się ekskluzywnymi samochodami, zegarkami znanych marek z limitowanych
serii lub brylantami. Statystyczni państwo Kowalscy - perfumami, skórzaną galanterią czy arty
kułami gospodarstwa domowego. Bez względu jednak na status majątkowy darczyńcy, prezent
powinien być wyrazem sympatii, gościnności i dobrych życzeń. Prezenty mówią wiele o darczyńcy,
jego intencjach, guście, a nawet poczuciu humoru.
Z okazji świąt
Boże Narodzenie to najpiękniejsze święta w roku. Jak przed wiekami, oprócz wymiaru religijne
go, niosą poczucie wspólnoty, solidarności i życzliwości. I oczywiście większość z nas nie wyobraża
sobie tych świąt bez prezentów. Według badań Pentora 81 procent Polaków deklaruje, że w ich
domach panuje zwyczaj obdarowywania się podarkami. Ten pociąg do szczodrości znakomicie uła
twiają nam handlowcy. Niesieni falą euforii wyruszamy na zakupy, tracąc poczucie rzeczywistości
stanu majątkowego naszego konta. Nim poddamy się urokowi świątecznych dekoracji, warto prze
myśleć, co komu podarujemy oraz ile z domowego budżetu możemy na to przeznaczyć.
Co dawać?
Prezent nie musi być idealny, liczy się przede wszystkim pamięć - mówimy z przekonaniem. To
prawda, ale dobrze byłoby znać upodobania obdarowanego, jego preferencje i oczekiwania. Prezent
nie powinien być zbyt tani, ani zbyt drogi. Dobrze, jeżeli jest oryginalny. Jeśli więc odważymy się
podarować skarpetki (tylko najbliższym), to nie z hipermarketu, ale zabawne - z palcami w pieski,
mikołaje albo przeciwnie - wytworne. Sweterek? Owszem, ale nie z wyprzedaży - raczej ze snobi
stycznego lumpeksu albo wydziergany osobiście. Zawsze dobrym podarunkiem są książki - piękne
albumy z reprodukcjami malarstwa czy fotografiami, artystyczne akty, encyklopedie sztuki staro
żytnej, teatru, filmu. Jeśli jesteśmy pewni, że ktoś kompletuje filmy lub jest fanem określonego ga
tunku muzyki, sprawimy mu przyjemność takim właśnie podarunkiem. Zapalony filatelista będzie
w siódmym niebie, gdy zdobędziemy dla niego wyjątkowy znaczek.
Jak dawać?
Upominki zawsze działają na emocje. Aby podtrzymywać dobre stosunki, te oficjalne i całkiem
prywatne, musimy nauczyć się dawać. W interesach nigdy nie są bezinteresowne, ale i tu liczy się
TEKSTY 193
przede wszystkim gest i oryginalność, a nie wartość materialna. Obowiązkowo muszą być starannie
opakowane. Do prezentu należy dołączyć kilka słów. W żadnym razie nie można demonstrować
szczodrości wobec swojej sekretarki, w mniejszym stopniu w stosunku do kolegów, absolutnie
wobec przełożonych.
Najpiękniejsze skromne
Jeśli zamierzamy podarować prezent cudzoziemcom, należy poznać zwyczaje panujące w kraju
naszej wyprawy. Nie przynośmy podarków zbyt drogich. Wprawimy gospodarzy naszą hojnością
w zakłopotanie, będą czuli się zobowiązani do rewanżu podarkiem o tej samej wartości. Mistrz
etykiet, ambasador Edward Pietkiewicz, podkreślał, że „ofiarowując skromne upominki, zyskujemy
wielkich przyjaciół. Drogie traktowane są na ogół jako próba przekupstwa”. Warto sobie wziąć do
serca tę radę, często bowiem zapominamy o podarunku najprostszym, który nic nie kosztuje. Przy
słowie powiada, że najpiękniejszym ze wszystkich prezentów jest przyjazne słowo.
Iwona Derda,
Focus nr 12/2005
194 TEKSTY
VII. Nie lekceważ Morfeusza
C z y to nie jest przygnębiające, że aż jedną trzecią swojego życia przesypiamy? Sen to jednak tyl
ko pozorna strata czasu. Często masz tak napięty plan dnia, że doba wydaje się za krótka, aby ze
wszystkim zdążyć. Szkoda ci życia na spanie. Gdybyś tylko mógł wykorzystać ten czas na pracę,
naukę, zabawę, a zaległości odespać na emeryturze... Kusząca myśl.
Niestety, spać musisz i to w miarę regularnie. Ma to szczególne znaczenie właśnie teraz, kiedy
ieszcze się rozwijasz. Dlaczego? Najwięcej hormonów regulujących procesy wzrostu i odnowy orga
nizmu wydzielanych jest podczas snu. Jego brak nie tylko powoduje zmęczenie, osłabienie pamięci,
zaburzenia koncentracji i sprawia, że mózg pracuje na zwolnionych obrotach. Wywołuje też zmia
ny nastroju - rozdrażnienie, apatię, może prowadzić do depresji.
Ale to nie jedyne powody, dla których nie warto zarywać nocy. Podczas snu nasz umysł nie
pozostaje bezczynny. Przeciwnie - następuje wówczas selekcja i utrwalenie zapamiętanych w ciągu
dnia wiadomości. Dowiedziono, że sześć godzin snu po dniu nauki sprawi, iż następnego dnia
pamięta się więcej, niż gdyby przez te sześć godzin nadal powtarzać materiał. Wprawdzie sztuczki
z wkładaniem zeszytu pod poduszkę, aby wchłonąć zapisane tam mądrości, bywają zawodne, ale
i wkuwanie przez całą noc jest mało efektywne.
Nawet jeśli zapamiętasz materiał, to na bardzo krótko. Ucząc się w ten sposób przed maturą,
może i opanujesz go i z powodzeniem odtworzysz następnego dnia. Jednak na dłuższą metę wszyst
ko najprawdopodobniej wyleci ci z pamięci i będziesz musiał wkuwać od początku. Ze zdumie
niem stwierdzisz, że wiele z tych wiadomości jest dla ciebie zupełnie nowych, jakby twoja pamięć
w ogóle ich wcześniej nie zarejestrowała.
Sen nie tylko pomaga w uporządkowaniu zdobytej wiedzy, ale może być też źródłem inspiracji.
Znane dzieła artystów czy przełomowe teorie wielkich myślicieli nierzadko rodziły się podczas
nocnych wizji. Sny miały ogromny wpływ m.in. na twórczość Mickiewicza, a Einstein systematycz
nie stosował stan półsnu do przemyśleń, analiz i rozwiązywania problemów. Natomiast niemiecki
chemik, EA. Kekule von Stradonitz, odkrył wzór strukturalny benzenu, gdy przyśniło mu się sześć
małp trzymających się za ogony.
We śnie przestają bowiem istnieć wszelkie narzucone świadomie ograniczenia. Jest to stan,
w którym do głosu dochodzi podświadomość. Dzięki temu wkraczamy w stan idealny do krea
tywnego myślenia, ponieważ sprzyja on luźnym skojarzeniom i lepszemu przypominaniu sobie
nabytych informacji, nawet bardzo starych. Zapotrzebowanie na sen wiąże się z naszym wiekiem
i jest dosyć zróżnicowane.
W pierwszych dniach życia noworodek śpi nawet do dwudziestu godzin na dobę, a sześcioletnie
dziecko już o połowę mniej. Optymalna ilość snu dla dorosłego człowieka to 7 - 8 godzin. Wtedy
czujemy się najlepiej. Ludzie starsi potrzebują już zaledwie 5-6 godzin. Są to medycznie uogólnione
wymagania. Tak naprawdę długość snu zależy od indywidualnych potrzeb. Jedni po dobrze prze
spanej nocy muszą jeszcze uciąć sobie drzemkę w ciągu dnia, inni funkcjonują znakomicie nawet
po czterech godzinach snu. Czasami taka wytrzymałość wydaje się nieprawdopodobna, np. Thomas
Edison sypiał tylko dwie godziny w ciągu doby. Jednak tacy rekordziści to zwykle osoby cierpiące na
bezsenność, która jest wymagającą leczenia chorobą. Zastanówmy się teraz, co się dzieje w czasie snu.
TEKSTY 195
Zamykamy oczy. Po pewnym czasie aktywność mózgu zaczyna spadać, umysł się uspokaja. Od
pływamy, choć nie jest to jeszcze właściwy sen. Czasem doznajemy uczucia, jakbyśmy spadali i nagle
budzimy się, ale tylko na moment. Za chwilę w naszym umyśle zaczynają pojawiać się nielogiczne,
oderwane od siebie obrazy i skojarzenia, tracimy kontakt z rzeczywistością. Fale mózgowe zwalnia
ją coraz bardziej, mięśnie rozluźniają się i następuje stopniowe wyłączenie świadomości. Dopiero
teraz śpimy głęboko. Od tego momentu nasz sen przechodzi dwie powtarzające się cyklicznie fazy.
W fazie snu wolnofalowego zwalniają wszystkie procesy organizmu. Oddychamy płytko i po
woli, serce bije wolniej, spada ciśnienie krwi i temperatura ciała, mięśnie odprężają się. Do krwi
uwalniany jest hormon wzrostu, dzięki któremu organizm regeneruje się. Jeśli ktoś spróbuje nas
teraz na chwilę obudzić, rano nie będziemy tego pamiętać.
W kolejnej fazie tzw. snu paradoksalnego (faza REM) oddech i bicie serca przyśpieszają, a gałki
oczne zaczynają się gwałtownie poruszać we wszystkie strony (stąd skrót Rapid Eye Movements
- szybkie ruchy oczu). To właśnie wtedy pojawiają się marzenia senne. Umysł skierowany jest na
odbieranie świata stworzonego przez naszą podświadomość. Bodźce z zewnątrz co prawda docierają
do mózgu, lecz zazwyczaj są ignorowane. Mamy całkowicie sparaliżowane mięśnie, by nasze ciało
nie „odgrywało” ruchów wirtualnego ciała ze snu. Jeśli ktoś nas teraz obudzi, na pewno będziemy
pamiętali, co nam się śniło. Faza REM pojawia się regularnie co 90 minut, a więc możemy mieć
nawet 4-5 różnych snów w ciągu nocy.
Kto wie, może i w naszych snach pojawiają się odkrywcze pomysły, tyle że ich po prostu nie
pamiętamy. Bo choć wszyscy, bez wyjątku, miewamy sny, to często zaraz po przebudzeniu zapo
minamy ich treść. Dzieje się tak w zależności od tego, w której fazie snu się zbudzimy. Poza tym
podświadomość zapisuje fabułę snu w innym rejonie pamięci (tzw. pamięci krótkotrwałej) niż ten,
z którego korzysta świadomość. Kiedy się budzimy, przeprogramowujemy się na inny obszar i sen
ulatuje. Istnieje jednak szereg naukowo opracowanych technik zapamiętywania snów i sterowania
nimi, co pozwala na wykorzystywanie ich do własnych potrzeb. Metody te, oparte głównie na au
tosugestii, wymagają konsekwentnego treningu, ale stosować je może z powodzeniem każdy z nas.
Beata Żmichowska,
Perspektywy nr 1/2004
196 TEKSTY
VIII. Cały czas żyję z głową w chmurach
-Jeździsz po świecie, robisz reportaże dla telewizji, zdjęcia do „National Geographic”, w czasie
wakacji prowadziłeś „Lato z Jedynką”, a od jakiegoś czasu zapowiadasz pogodę. Kim ty właściwie
jesteś?
- Dziennikarzem-reporterem, który opisuje świat. Ale tak naprawdę jestem wszystkim po tro
chu i nie lubię siebie określać. Nie jem np. mięsa, bo nie lubię. Nigdy mi nie smakowało. Mdli
mnie na widok wędlin. Ale nie chcę mówić o sobie, że jestem wegetarianinem, bo wiąże się z tym
pewna filozofia, która jest mi obojętna.
- Kiedy zdałeś sobie sprawę, że chcesz jeździć po świecie?
- Jako chłopak siedemnaście razy przeczytałem „Przygody Tomka na Czarnym Lądzie”. Potem
zupełnie przypadkowo zacząłem studiować egiptologię. Najpierw dostałem się na filologię klasycz
ną, żeby poznawać grekę i łacinę. Ale było to żmudne zajęcie, a ja jestem człowiekiem niecierpli-
wym. I zrezygnowałem.
- A pamiętasz swój pierwszy zagraniczny wyjazd?
- Od dzieciństwa moim marzeniem było zobaczenie... Krety. Chciałem sprawdzić, czy to na
prawdę moja wyspa (śmiech). Trzy dni pracowałem przy zbiorze winogron, ale szybko mi się to
znudziło i zacząłem się rozglądać. Poznałem niezwykłych ludzi, zobaczyłem, jak żyją, i doszedłem
do wniosku, że jeżdżenie po świecie i przyglądanie się temu, co robią inni, jest świetnym pomysłem
na życie. W 1987 roku pojechałem do Egiptu na roczne stypendium. I to dopiero było zderzenie
z odmiennym światem. Byłem prawie wszędzie. Poznałem smak wolności człowieka, który nie ma
żadnych zobowiązań poza zawodowymi. Wiedziałem już, że nie będę jeździł, żeby zaliczać zabytki,
ale będę stawiał sobie cele i realizował je.
- Na przykład?
- Choćby film o ojcu Beyzymie, polskim misjonarzu tatarskiego pochodzenia, który na począt
ku XX w. stworzył na Madagaskarze najnowocześniejszy na owe czasy ośrodek leczenia chorych na
rrąd. Albo reportaż o maharadży, który przyjaźnił się z Paderewskim, a w czasie II wojny światowej
przyjął tysiąc polskich dzieci. Wybudował dla nich specjalne osiedle, szkołę i opiekował się do
końca wojny.
- I nagle okazało się, że poznawanie świata jest ważniejsze niż dom, rodzina, miłość?
- Zawsze chciałem mieć ciepłe i bezpieczne miejsce, do którego mógłbym wracać, żeby odpocząć.
- Ale z żoną się rozwiodłeś?
- Dziennikarze wciąż o to pytają. A ja żyję chwilą, dniem dzisiejszym. Tamten związek to już
historia.
- Ale był?
- Miałem 28 lat, z Edytą wzięliśmy ślub bez przygotowania. Była wtedy prezenterką w WOT.
Byliśmy razem na Madagaskarze, na Mauritiusie zrobiliśmy pierwszy film, prowadziliśmy w tele
wizji program o podróżach...
- I co się stało?
- Dziś mam lat 40 i wiem, że ślub jest bardzo ważną rzeczą, że jeśli człowiek chce się zgrać
z drugim człowiekiem, muszą ze sobą beczkę soli zjeść. A my nie zdążyliśmy Ona chciała mieć
dom, rodzinę, dzieci, a ja wciąż miałem głowę w chmurach.
TEKSTY 197
- Marzenia pani Edyty spełniły się?
- Tak. Jest rzecznikiem prasowym Polskich Portów Lotniczych. Ułożyła sobie życie prywatne
- ma dom, dziecko. Jest szczęśliwa. Do dziś jesteśmy w wielkiej przyjaźni.
- Kiedy zaproponowano ci prowadzenie prognozy pogody, zadzwoniłeś po radę właśnie do
niej?
- Tak, bo gdy ona dostała propozycję pracy, też się radziła. Powiedziała, żebym się nie zastana
wiał. Że w klimacie, w którym wszyscy uzależniamy swoje życie od pogody, jest to jedna z najbar
dziej oglądanych pozycji w programie telewizyjnym.
- Ale jesteś przed kamerą inny niż reszta prezenterów pogody?
- Jestem sobą. I mówię o pogodzie tak, by wszyscy mnie rozumieli. Dlatego np. nie mówię,
że idzie zatoka niżowa z frontami atmosferycznymi, ale że znad Atlantyku sunie gigantyczne kłę
bowisko chmur, które znajdą się nad Polską i że będzie padał deszcz i będą waliły pioruny. A jeśli
mówię o chmurach czy chłodnym powietrzu polarnym, to je pokazuję. Wyobraźnia widza zaczyna
pracować i nie czeka tylko na to, żeby usłyszeć, czy będzie zimno, czy ciepło.
- Ludzie akceptują ten twój pokaz?
- Spotykam się z ogromną sympatią. Dostaję wiele listów...
- Z ofertami matrymonialnymi też?
- No pewnie. Gdy jeżdżę po Polsce, robię programy na żywo - wtedy zwykłe te panie sprzed
telewizora zagadują mnie, zapraszają na kawę. Na ogół nie mam czasu i grzecznie odmawiam.
- Podróże kształcą, ale też sporo kosztują?
- Zarabiam na nie w kraju, robię za granicą reportaże. Przez półtora roku siedziałem w Izraelu,
przygotowując ze znajomą album „Moja Ziemia Święta”. Robiłem zdjęcia, ona napisała tekst. Mam
w Izraelu przyjaciół, w Tel-Awiwie mieszkałem u koleżanki, która była szefową Reutersa.
- A jak to jest, kiedy wracasz z podróży do domu, w którym nikt na ciebie nie czeka?
- Czeka, czeka. Nie jest tak źle - proszę choćby spojrzeć na moją suczkę Kredę. Nie jestem
samotnikiem, ale nic więcej już ze mnie nie wyciśniesz...
198 TEKSTY
IX. Pracownik naprawdę wirtualny
Polacy siedzą w pracy dłużej niż inni... Tylko czy pracują? Nie, dobrze się bawią lub dorabiają do
pensji.
WojtekTamowicz, dziennikarz jednego z wortali internetowych, nie pamięta, kiedy swój dzień
pracy zaczynał inaczej. Po zalogowaniu się na komputerze automatycznie włącza mu się komuni
kator internetowy, a on zaczyna odpowiadać na zaczepki kolegów. Komunikator można ustawić
tak, by uruchamiał się dopiero na żądanie, ale po co to robić? Kumple - pracownicy poważnych
koncernów - pomyśleliby wtedy, że zachowuje się jak dziwak. - Jeśli ktoś mówi Ci „cześć”, trzeba
się przywitać - tłumaczy. Po „cześć” pada pytanie: „co słychać?”, a po „co słychać?” rozpoczyna się
już długa dyskusja - o meczach albo filmach, które poprzedniego dnia wszyscy oglądali w telewizji,
a teraz na spokojnie mogą się podzielić swoimi komentarzami.
Refleksja przychodzi około godziny 11. Wówczas wypada się zabrać do pracy. Wypada, ale nie
trzeba. - Do południa stawiam pasjansa, potem gram w strip-pokera, a jak mi się znudzi, ściągam
nowe gierki z portalu dla znudzonych pracą Zagraj.pl. Raz w pracy obejrzałem cały film na DVD
..Potwory i spółka”. Jak to zrobiłem? Słuchawki na uszy, a dla stworzenia pozorów, co jakiś czas
przerwy na fajkę. Odchodząc od komputera wystarczy powiedzieć: „Jak od tych liter bolą oczy”
- opowiada Wojtek, który nie widzi nic złego w tym, że praca stała się dla niego dobrą zabawą.
Inaczej Piotr Batolski, który przy firmowym biurku nie chce marnować czasu. Do firmy zaczął
nawet przychodzić wcześniej niż dotąd. - Warszawska sesja giełdowa zaczyna się już nie o 1 0 , ale
o 9.30 - tłumaczy 27-letni Piotrek, chociaż jego praca z giełdą nie ma nic wspólnego. Piotrek jest
pracownikiem działu handlowego firmy organizującej konferencje. Do jego oficjalnych obowiąz
ków należy zdobywanie klientów. Ale w godzinach pracy zajmuje go przede wszystkim dokładne
śledzenie wskaźników giełdowych i zlecanie przez strony biur maklerskich kupna i sprzedaży akcji.
W ten sposób co miesiąc do pensji dorabia średnio dwa tysiące złotych. Jak w takim razie rozlicza
się z obowiązków wobec szefa?
- Proste. Przyzwyczailiśmy prezesa z kolegami z działu, że załatwienie jednego-dwóch klientów
to maksimum tego, co możemy osiągnąć w ciągu tygodnia. On w to uwierzył, bo wie, że rynek
iest trudny. Sam dużo pracuje poza biurem, więc nie wie, czym się zajmujemy - opowiada Piotrek.
I Dziś w ten sposób „pracują” przede wszystkim urzędnicy, sekretarki, informatycy, bankowcy
i inni, których zajęcie sprowadza się do korzystania z komputera. To ci mają szansę zostać cyberle-
niami i tych dotyczy nowy problem.
Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Polacy spędzają w pracy
więcej godzin niż Amerykanie, Brytyjczycy i Niemcy, Pracujemy rocznie 1956 godzin, podczas gdy
Japończycy zaledwie 1801 godzin, a Francuzi jedynie 1431. Wyprzedzają nas tylko Czesi i mieszkań
cy Korei Południowej. To oficjalne statystyki. Ale do pracoholizmu nam daleko. Pracę wykorzystu
jemy bowiem do załatwiania na komputerze prywatnych spraw. Na Zachodzie zjawisko włóczenia
się godzinami po stronach internetowych niezwiązanych bezpośrednio z obowiązkami zawodowymi
zostało ochrzczone mianem cyberslackingu (od angielskiego sla ck er- leń). Problem nasilił się w Pol
sce kilka lat temu, gdy popularne stało się używanie komunikatorów internetowych. Wciąż jednak
zjawisko przez wielu pracodawców nie jest traktowane poważnie. - U nas będzie o tym głośno, gdy
niektóre firmy wskutek lekceważenia obowiązków przez pracowników znikną z tynku - mówi Justy
TEKSTY 199
na Adamczyk, na co dzień zajmująca się na Politechnice Gdańskiej e-marketingiem i zagrożeni
jakie niesie Internet dla firm, autorka badań na temat cyberslackingu w Polsce.
Tymczasem Amerykanie już podliczyli: ich firmy na każdym pracowniku tracą sześć ty
dolarów rocznie. Amerykanin obija się średnio dwie godziny dziennie, nie włączając w to reguł
nowych przerw, na przykład na lunch - tyle wynika z ankiety serwisu Salary.com przeprowadź
wśród 10 tysięcy osób. Właśnie dlatego na Zachodzie pracodawcy bez oporów zwalniają pracc
ków za wykorzystywanie sieci do celów niezwiązanych z pracą, a sprawy sporne oddają do są
Choć, jak się okazuje, sądy nie zgadzają się z pracodawcami. W czerwcu tego roku szkocki trył
nakazał jednej z firm cali centre znalezienie nowej pracy jej byłym pracownikom, mimo że ci v
gu sześciu dni wymienili między sobą tysiąc prywatnych e-maili! Zdaniem sądu prawo użyv
skrzynki pocztowej w firmie nie było jasno zdefiniowane. Mimo to według badań kaliforni
spółki Proofpoint, która tworzy oprogramowanie zwiększające bezpieczeństwo w Internecie,
w ciągu ostatniego roku w przeszło co czwartej amerykańskiej firmie zwolniono osoby, które ła
firmowe zasady e-korespondencji, czyli na przykład wysyłały prywatne listy do znajomych.
W Polsce firmy nie chwalą się procesami. Wiadomo jednak, że doszło już przynajmni
kilku. Głośna była ubiegłoroczna sprawa między burmistrzem Mińska Mazowieckiego a urzęc
ką, która umieściła swoją wizytówkę na jednym z serwisów randkowych, i przypadek pracom
Ministerstwa Infrastruktury o pseudonimie „Lala Laleczna”, który w godzinach pracy zosta\
forach internetowych tysiące wpisów także o tematyce seksualnej (tu do procesu nie doszło
cownik nie został zwolniony, tylko odcięty od sieci).
Z ankiet Justyny Adamczyk „Internet w pracy” przeprowadzonej wśród 300 polskich pr
ników i pracodawców wynika, że prawie połowa ankietowanych wykorzystuje w pracy Interr
prywatnych celów bez ograniczeń. Tylko trzy procent nigdy nie załatwiało własnych spraw
sieć w pracy. Szokuje to, że co czwarty Polak nie boi się robić w pracy zakupów w sieci, a co
- przeglądać serwisów pośrednictwa pracy. Z kolei z badań TNS OBOP wynika, że ponad p
osób korzystających z czatów i komunikatorów robi to w godzinach pracy - między 9 a 18.
Pomysłów na obijanie się w pracy jest jednak dużo więcej. - Jeśli ktoś chce i umie się uki
może siedzieć w necie cały dzień. Samo oglądanie spamu z filmikami i dowcipami od znajc
zajmuje mi kilkanaście minut dziennie. A serwisy randkowe, czaty, grupy dyskusyjne, załat
przelewów bankowych za domowe rachunki, polowanie na ciekawe towary na aukcjach... -
Piotrek Batolski. Dla znudzonych firmą powstają setki serwisów oferujących zabawy pozw;
„efektywnie marnować czas”.
Taki styl pracy to wina kultur organizacyjnych panujących w firmach - komentuje psy
Tatiana Ostaszewska-Mosak. - W wielu biurach rzetelna praca po prostu nie jest doceniana,
też moda na zostawanie po godzinach. Siedząc dłużej w pracy, czujemy się usprawiedliwieni
skrępowani załatwianiem tu prywatnych spraw. Uznajemy, że pracodawca jest nam coś winie
obijanie się w pracy ma jakiś sens, w sytuacji gdy większość firm i tak rozlicza swoich pracom
z zadań, a nie z przesiedzianych godzin w biurze? Zdaniem pracowników tak, bo szefowie
nie są w stanie dokładnie określić, ile dane zadanie może zająć nam czasu.
KrzysztofSzcze
Przekrój, 20.1
200 TEKSTY
X. Nieśmiertelne marzenie
B iblijn i patriarchowie byli długowieczni. Adam miał żyć 930 lat, Noe 950, a wszelkie rekordy
pobiłby Matuzalem, dożywając 969 lat. Czy kiedykolwiek zdołamy im dorównać? Nauka nie po
zostawia złudzeń. Gdyby ciało ludzkie nie ulegało starzeniu i zniszczeniu, należałoby zanegować
wszelkie prawa fizyki i chemii. Świadomość, że jest to niemożliwe, nie przeszkadza nam jednak
snuć marzeń o nieśmiertelności.
Już w epoce kamiennej ludzie nie mogli pogodzić się z myślą, że śmierć jest kresem ich egzysten
cji. Gdyby było inaczej, nie umieszczaliby w grobach przedmiotów, które miały pomagać zmarłym
w pośmiertnej wędrówce. Nie układaliby zwłok w kierunku wschodzącego słońca, które gasnąc
wieczorem, o świcie odradzało się do nowego życia. Wierzyli, że taki sam cykl jest przeznaczeniem
człowieka. Wpisana weń konieczność umierania świadczyła jednak o ludzkiej niedoskonałości.
Prawdziwa i bezbolesna nieśmiertelność była zastrzeżona dla istot wyższych - bogów, duchów,
herosów.
Nieuchronnie nasuwało się więc pytanie, czy tymi dobrodziejstwami nie mogliby się podzielić
z ludźmi? Wyobraźnia podpowiadała, że tak. Nawet mędrcy, którzy powątpiewali w prawdziwość
mitów, wierzyli w istnienie Wysp Szczęśliwych, których mieszkańcy dożywają tysięcy lat bez cho
rób i cierpienia. Im jednak lepiej poznawano świat, tym mniej pozostawało w nim miejsca na
złudzenia.
Inaczej życie wieczne traktują wielkie religie, według których wszystko, co materialne musi
przeminąć, a trwała i wieczna jest jedynie dusza. Skoro Bóg obiecał wieczne życie dopiero po śmier
ci, zwracanie się do niego z prośbami o nieśmiertelność na tym świecie byłoby czynem nagannym.
Ale pozostawał jeszcze diabeł. Igranie z mocą nieczystą przynosiło doraźne korzyści, było jednak
bardzo ryzykowne, a ceną za uratowanie ciała mogła być utrata duszy.
Ludzie próbowali więc rozgryźć tajemnicę nieśmiertelności także na własną rękę. Działania szły
w dwóch kierunkach - szukania gotowych przedmiotów, które same z siebie mają moc przedłu
żania życia, lub ich stworzenia. Trud samodzielnego wyprodukowania eliksiru życia podejmowali
alchemicy. Według nich w niedoskonałej materii została uwięziona boska iskra. Gdyby udało się
nad nią zapanować, człowiek posiadłby środek przezwyciężający wszelkie ułomności - również
chorobę i śmierć. Kluczem do odkrycia największej tajemnicy był kamień filozoficzny. Próbowano
50 wytworzyć, mieszając w różnych proporcjach rtęć i siarkę oraz przeróżne dodatki, od ołowiu
po krew. Efekty były najczęściej odwrotne do zamierzonych, gdyż większość używanych substancji
miała właściwości toksyczne i zamiast wydłużać, skracała życie.
Współczesna nauka nie tyle wydłuża życie, ile likwiduje przyczyny, które je skracały. Nowe
odkrycia rodzą nowe nadzieje, jak na przykład hibernacja, czyli zamrożenie ciała w ciekłym azocie.
Nie ma żadnej pewności, że powrót do życia kiedykolwiek nastąpi. A gdyby nawet tak się stało, to
czy człowiek przebudzony w innej epoce potrafiłby się w niej odnaleźć?
Najnowszy pomysł na nieśmiertelność to przeniesienie zawartości mózgu do rzeczywistości
wirtualnej, w której nie podlegałaby procesom zniszczenia. Ponieważ o tym, kim jesteśmy i co
czujemy, nie decydują nogi czy żołądek, lecz świadomość, to ją należałoby uwieczniać po wsze
czasy. Przepis ten wydaje się całkowicie absurdalny, jednak jego entuzjaści odwołują się do analogii
TEKSTY 201
między mechanizmem działania mózgu i komputera. Ich zdaniem w przyszłości będzie można
kopiować mózg tak jak dziś twarde dyski.
Wymarzona nieśmiertelność nie musi być wcale dobrodziejstwem. Obdarzeni nią wybrańcy
szybko przekonaliby się, że może stać się wręcz przekleństwem. Ich życie byłoby przecież śmier
telnie nudne i smutne, co kilkadziesiąt lat traciliby wszystkich bliskich, wciąż na nowo musieliby
zakładać rodziny, oswajać się z osiągnięciami kolejnych rewolucji technicznych, zdobywać wyma
gającą coraz to innych kwalifikacji pracę, a na upragnioną emeryturę czekać milion albo i więcej
lat. Czy więc naprawdę warto?
Kazimierz Pytko,
Focus nr 4/2005
202 TEKSTY
XI. Palmy sięgają do nieba
M a ł a , cicha wieś Łyse zaszyta w Puszcz)' Zielonej w Niedzielę Palmową tętni życiem. W barw
nych ludowych strojach zjeżdżają się Kurpie z całej okolicy. Zjawiają się setki turystów ciekawych
regionalnego obyczaju. Na polanie koło Gminnego Ośrodka Kultury wyrasta kolorowe miasteczko
dużych namiotów i przyczep samochodowych. Przed główną mszą o godzinie 12.00, spod drewnia
nego kościółka rusza uroczysta procesja. Kobiety i mężczyźni niosą w niej ponad sto palm. A palmy
są to niezwykłe - sięgają wysoko, do nieba. Przyciągają oczy żywą zielenią, kolorowymi kwiatami,
długimi wstążkami i ozdobami z bibułki.
Tego samego dnia 500 kilometrów na południe, na Podbeskidziu - w Nowym Sączu, Rabce,
Lipnicy Murowanej, Tokarni czy Podegrodziu - wierni niosą w procesjach także niezwykle wyso
kie i kolorowe palmy. By je zrobić jak należy, jeden z mistrzów w tej sztuce, Franciszek Szkaradek
z Nowego Sącza, zbiera trzcinę już w sierpniu i we wrześniu. Palma ma znaczenie symboliczne.
W Arabii, Afryce i Polinezji to drzewo życia. Starożytni Grecy uważali ją za słońce i światło, a dla
Rzymian była godłem igrzysk. Różdżki palmowe w pierwszy dzień żydowskiego Święta Szałasów
symbolizują radość i wesołość. Dla chrześcijan są alegorią radości i triumfu, symbolizują gałązki,
którymi witano Chrystusa wjeżdżającego do Jerozolimy. Od IX wieku przyjął się zwyczaj święcenia
palm w kościele.
Palmy najczęściej kupujemy gotowe, ale w kilku regionach Polski nadal robi się je samemu.
Choć przecież i te zwykłe, kupowane na targu, są rękodziełem. Tradycyjne - to bukiet z bazi ozdo
biony świeżą zielenią. Tylko na Podkarpaciu i Kurpiach przetrwał obyczaj robienia innych, niezwy
kle oryginalnych palm - bardzo wysokich „słupów”. Tam też najbarwniejsze są procesje.
Kurpie wierzą, że dzięki długim i smukłym palmom ich dzieci będą rosły wysokie i proste, więc
robią je nawet 11-metrowe. Ale rekordy wysokości padają na Podkarpaciu. Rok temu władze No
wego Sącza zamówiły u kobiet ze wsi Podegrodzie palmę dla uświetnienia procesji. Przygotowały
wysoką na 10 pięter, czyli 32-metrową. - W Nowym Sączu konkursy na najpiękniejszą palmę
organizowane są od kilkudziesięciu lat. W kronice znalazłem zdjęcie z 1929 roku, ale nie wiem, czy
był to pierwszy konkurs - mówi ksiądz prałat Stanisław Lisowski z parafii św. Małgorzaty.
Palmy 16-, 18-metrowe od lat robią w Nowym Sączu bracia Franciszek i Jan Szkaradkowie. 61-
-letni Franciszek terminował u mamy, która robiła dla niego małe palmy. Teraz pomaga mu siostra,
Maria Borzęcka, która co roku wyczarowuje z bibułki 150 kwiatków, pierze, prasuje wstążki, zdobi
całą palmę. Oboje pracują 2 dni od rana do wieczora. Wcześniej zacząć nie mogą, bo palma musi
mieć świeżą wiosenną zieleń. - Robię je na chwałę Bogu i dla uciechy ludzi - mówi mistrz Franci
szek Szkaradek, mechanik kolejowy na emeryturze. Do robienia palm namówił młodszego brata,
hydraulika z pobliskiego Rdziostowa. W Nowym Sączu albo Franciszek, albo Jan Szkaradkowie
co roku zdobywają nagrodę. Franciszek dumny jest też z bratanka, 19-letniego Piotra, który na
procesji w swojej parafii niósł własną 13-metrową palmę.
Według tradycji palma poświęcona w kościele ma specjalną moc. Wiele osób po mszy połyka
kotki z bazi - wierzą, że trzy chronią od chorób gardła na cały rok, jedna pomaga na ból głowy. Na
wschodzie i południu Polski po nabożeństwie ludzie dotykają się palmami - przekazują sobie ich
życiodajną moc. I na Kurpiach, i na Podbeskidziu charakterystyczne style bogatego zdobienia palm
przekazuje się z pokolenia na pokolenie. We wsi Baba, 10 kilometrów od Łysych, robi je Stanisława
TEKSTY 203
Niedźwiedzka, jej córka Zofia, a i wnuczka próbuje swych sił. W podbeskidzkiej wsi Lipnica Mu
rowana w rodzinie Kulasów palmy zaczął robić dziadek Franciszek, nauczył syna Ryszarda, a dziś
i jego wnuk Irek robi piękne „słupy”. To dzięki nim, ludziom pielęgnującym tradycyjny obyczaj,
zwykłe gałązki przekształcają się w dzieła sztuki.
Palmy buduje się na długiej żerdzi. Jest nią młoda sosna lub jałowiec. Należy drzewko ściąć
wcześniej, bo świeże i mokre byłoby za ciężkie do niesienia w czasie procesji. Ostatnie gałęzie się zo
stawia, one tworzą czub. Na Podkarpaciu czub musi być okazały, jak pióropusz. Tworzą go wymyśl
ne kwiaty i sitowie, często bywa w kształcie krzyża. Spływają z niego kolorowe wstążki. Głównym
motywem ozdobnym jest trzcina. Zbiera się ją już we wrześniu, bo nie może być przekwitnięta. Do
wysokich żerdzi przyczepia się bazie i jedlinę. Kurpie oplatają pień jedną leśną rośliną, cisem, tują
lub borówką, ale tradycja nie pozwala mieszać ich ze sobą. Nie umieszczają też na czubie wielkich
pióropuszy.
Do tej pory na Podkarpaciu palma ma dla rolników magiczne znaczenie. Stanisław Paprota
z Lipnicy Murowanej - tak jak większość jego sąsiadów - po procesji kawałki poświęconej pal
my dodaje do paszy zwierzętom. Jeszcze długo po Wielkanocy przyjezdnych zadziwia widok pól,
z których sterczą małe krzyżyki. Zrobione są z wiklinowych witek palmy.
- W Niedzielę Wielkanocną lub lany poniedziałek gospodarz, głowa rodziny, wbija je w pole.
By dobrze urosło żyto, dodaje do krzyżyka tatarak z palmy, gdy ma siać pszenicę - bazie. A w lany
poniedziałek rolnicy Podbeskidzia święcą palmą zaorane pole, by zapewnić sobie dobre żniwa - wy
jaśnia etnograf, dr Barbara Ogrodowska z Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie.
Palmy zatknięte za świętym obrazem mają strzec dom od złego, a umieszczone na dachu - od
ganiać pioruny. Nie wolno ich wyrzucić - można tylko spalić. Popiołem z nich posypuje się głowy
w Środę Popielcową. Tego samego dnia zrywa się gałązki wierzby na nową palmę. Wstawione do
wody wypuszczą listki i pokryją się baziami przed Wielkanocą.
Krystyna Baranowska,
Przegląd Readers Digest nr 4/1997
204 TEKSTY
XII. Zakorkowani
D odatkowe płatne lekcje, tak zwane korki, biorą już nie tylko maturzyści i gimnazjaliści, coraz
częściej także uczniowie szkół podstawowych. I studenci, którzy dotychczas z korepetycji raczej się
utrzymywali. Zjawisko korepetycji polskie społeczeństwo ocenia negatywnie. Nawet sami korepe
tytorzy. Ludzie po prostu widzą, że bezpłatne nauczanie staje się mitem, bo szara strefa puchnie
i wynaturza cały system edukacyjny. Ocenia się, że korepetycje bierze połowa polskich uczniów
szkół średnich i gimnazjów.
- Popyt na pryw atne lekcje z przedm iotów ścisłych o d kilku lat jest bardzo duży - mówi Piotr,
nauczyciel fizyki w jednej ze śląskich szkół średnich. Jest korepetytorem od ośmiu lat, zaczął uczyć
jeszcze na studiach. Nie narzekał nigdy na brak chętnych, jego specjalnością jest matematyka po
angielsku. Mniej zamożnym oferuje łączne komplety - maksymalnie czterech uczniów na tym
samym poziomie. Wychodzi taniej, 15 zł od łebka, a on ma trochę więcej niż za indywidualną go
dzinę. - Do czasu reformy uczyłem głów nie maturzystów. Potem doszlusowali młodsi, przygotowujący
się do egzaminu kończącego gim nazjum - mówi Piotr. - M am zdecydowanie w ięcej uczniów niż prz ed
5 laty - twierdzi Grażyna, emerytowana nauczycielka języka polskiego z Bydgoszczy. - Trudno mi
ocenić, czy oznacza to większe zapotrzebowanie na dodatkowe lekcje, czy też m oi uczniowie robią mi
reklamę. - Ku m ojem u przerażeniu zaczęli zgłaszać się studenci, którzy raczej sami pow in n i daw ać
lekcje - m ów i Jolanta, em erytowany pracownik Politechniki Warszawskiej. - Najczęściej nie chodzi im
o douczanie, tylko o napisanie za nich pracy semestralnej. Jeden student SGH argumentował, że nie ma
czasu sam pisać, bo musi pracować.
Korepetycje są tak samo popularne w dużych miastach, jak i w małych ośrodkach. I nigdzie nie
ma problemu ze znalezieniem korepetytora. W Internecie jest kilkanaście korepetycyjnych serwi
sów, setki stron, tysiące ogłoszeń z całego kraju. Na prowincji częściej tylko niż w dużych miastach
zdarza się, że nauczyciel sam, po godzinach, podejmuje się odpłatnego podciągnięcia własnego
ucznia. Lub poleca kolegę. Nie ma również większego znaczenia, czy szkoła ma opinię dobrej,
renomowanej, czy jest to przeciętny ogólniak. W szkołach o wyższym poziomie nauczania, do
których chodzą lepsi uczniowie, korków może być nawet więcej, bo dzieciaki, mim© że zdolne,
nie są w stanie sprostać stawianym im wymaganiom. - Córka zażądała korepetycji z francuskiego,
twierdząc, że dw ie trzecie klasy ma dodatkowe lekcje z języka - mówi mama uczennicy warszawskiego
liceum z poszerzonym programem francuskiego.
Nie wiadomo natomiast, jak wygląda sytuacja w szkołach prywatnych i społecznych. - Ciężko
chyba naszym uczniom znaleźć czas na korepetycje, mamy bardzo dużo zajęć dodatkowych - przypusz
cza Jan Wróbel, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego STO w Warszawie przy ul. Bednarskiej,
jednej z najlepszych szkół średnich w kraju. - Nie wykluczam jednak, że mogą być tacy uczniowie,
zwłaszcza ci, którzy chcą zdaw ać na kierunki artystyczne, architekturę. M amy sporo zajęć plastycznych,
ale im może to nie wystarczać. W Gimnazjum STO na warszawskim Ursynowie są tzw. douczki.
Dwie, trzy godziny tygodniowo z każdego przedmiotu. Można zaliczyć zaległą klasówkę, popra
wić sprawdzian. Jak mówią nauczyciele, korepetycje zdarzają się sporadycznie, natomiast sporym
zainteresowaniem cieszą się kursy przygotowawcze organizowane przez szkoły licealne. Dyrektorka
gimnazjum Przymierza Rodzin w Warszawie prywatnie jest matką maturzystki z dobrego warszaw
skiego liceum. W klasie jej córki 90 proc. uczniów ma korepetycje z języka polskiego.
TEKSTY 205
- Nie ma szkoły bez korepetycji - twierdzi Krzysztof Mirowski, dyrektor jednego z najlepszych
w Polsce liceów - przy Wydziale Pedagogicznym Uniwersytetu Warszawskiego.
Najbardziej popularne są korki z polskiego. Za dodatkowe lekcje z tego przedmiotu trzeba
zapłacić najwięcej. Cena waha się od 18 do 50 zł za godzinę w domu korepetytora i zależy od
miejscowości oraz od kwalifikacji nauczyciela. Najdrożsi i najlepsi nie ogłaszają się w gazetach ani
w Internecie, bo chętnych mają aż za wielu. Drugim najczęściej douczanym przedmiotem jest ma
tematyka. Popularne są też dodatkowe lekcje z fizyki i chemii.
Ponad połowa uczniów biorących korepetycje ma dwie godziny zajęć tygodniowo. Zatem średni
koszt dodatkowych lekcji z jednego przedmiotu to 280 zł miesięcznie. Rocznie, odliczając wakacje,
to około 2,8 tys. zł, niemal dokładnie tyle, ile budżet państwa przyznaje subwencji na całoroczną
naukę jednego ucznia. Zestawienie szokujące i być może ukazujące sedno problemu. Może po
prostu nie da się uczyć i tanio, i dobrze. Pieniądze z budżetu powinny być tylko dofinansowaniem
oświaty. Szkoły pozostają przecież na garnuszku gminy.
Szacunkowe, z konieczności, wyliczenia dotyczące szarej strefy edukacji ukazują ogromny ry
nek, przez który rocznie przepływają miliardy złotych. Jeżeli przyjmiemy, że trzecia część uczniów
z ponad 6,5 min wszystkich korzysta z dodatkowych płatnych lekcji, to rocznie wydają na korepe
tytorów i kursy przygotowawcze prawie 6 mld zł. W większości oczywiście nieopodatkowanych. Ta
suma to piąta część budżetowych nakładów na oświatę w 2006 r.
- Polskie szkoły nie pom agają, tylko wym agają - twierdzi prof. Putkiewicz. - Nie radzą sobie
ani z uczniam i słabymi, ani z wybitnymi. Ankietowani przez Instytut korepetytorzy często mówili
o tym, że zgłaszają się do nich uczniowie w stanie bezradności intelektualnej. Zdolni, inteligentni,
z twórczym potencjałem, których jednak postawiono przed zadaniami przekraczającymi ich możli
wości. Po kilku porażkach nie podejmują już nawet próby samodzielnego wysiłku intelektualnego.
- Program jest przeładowany. Zamiast rozbudzać zainteresowania, wciąż wtłaczamy uczniom do głów
m nóstwo niepotrzebnych inform acji - twierdzi dyrektor LO i gimnazjum im. Reytana w Warszawie.
- Już na wcześniejszym etapie pow inno się w ybierać p rofil nauczania, zm niejszyć obciążenie uczniów,
zwłaszcza naukę pam ięciow ą. - N ieoficjalny program, czyli to, co można wyczytać z podręczników
szkolnych, to moim zdaniem dwa, trzy razy więcej, niż szkoła jest w stanie zrealizować - dodaje Jan
Wróbel.
W szkołach publicznych, szczególnie w podstawówce, bardzo rzadko są organizowane dodat
kowe zajęcia dla słabszych uczniów. Czas po lekcjach dzieci tracą w świetlicy. Te z młodszych klas
spędzają tam 2-3 godziny dziennie. Dyrektorzy szkół tłumaczą się brakiem funduszy. Szkoły bo
gatsze, które pieniądze mają np. z wynajmu sal lekcyjnych, nie mogą dysponować zarobionymi
przez siebie środkami. - Dyrektorzy szkół są urzędnikami podległym i urzędowi miasta. Nie wolno
im sam odzielnie decydować, na co przeznaczyć pieniądze z budżetu szkoły - mówi dyrektor jednego
z warszawskich liceów.
A nauczyciele nie chcą bez dodatkowego wynagrodzenia pracować po lekcjach. - Zawsze stawa
łam p o stronie nauczycieli - mówi Elżbieta Putkiewicz. - Teraz, gd y przyglądam się z bliska ich pracy,
coraz m niej jestem solidarna z m oim i kolegami. Krzysztof Koseła, socjolog, uważa, że korepetycje
są porażką państwa odpowiedzialnego za oświatę. Państwo, które realizuje powszechny obowiązek
kształcenia, wyznacza wzorce edukacyjne, organizuje oświatę i ma zapewnić równy dostęp do niej
wszystkim obywatelom.
Dotychczas jedynym widocznym anrykorepetycyjnym przedsięwzięciem Ministerstwa Edukacji
był konkurs „Szkoła bez korepetycji , rozstrzygnięty w czerwcu 2005 r. Udział wzięły 372 szkoły,
zaledwie 1 proc. wszystkich placówek oświatowych. Jedną z trzech nagród zdobyła szkoła z powia
towego miasteczka, w której, po zorganizowaniu dodatkowych zajęć dla najsłabszych i najzdolniej
szych, procent uczniów biorących korerer. c:e spadł z 44 do 27.
206
Polskie szkoły nie uczą młodych ludzi, jak efektywnie zdobywać wiedzę, tylko realizują pod
stawy programowe. Celem nadrzędnym pozostaje wciąż pamięciowe opanowanie materiału prze
widzianego w programie nauczania. - Dobry korepetytor pow inien skłonić ucznia do samodzielnego
rozwiązywania problem ów - mówi Jolanta, emerytowany pracownik Politechniki Warszawskiej
i korepetytor z wieloletnim doświadczeniem. - Potem, p o nadrobieniu zaległości i opanowaniu tech
niki uczenia się, młody człowiek musi radzić sobie sam.
Największą wadą korepetycji jest to, że obracają się one przeciw uczniom. Są jak lekarstwo,
które co prawda przynosi poprawę, ale osłabia siły obronne organizmu. I uzależnia.
Agnieszka Sowa,
Polityka nr 10/2006
TEKSTY 207
XIII. Kaplica Zakochanych
208 TEKSTY
KLUCZ
I. BEZTROSKIE ŻYCIE SZLACHCICA
I.
а) 2, b) 5, c) 8, d) 1, e) 4, f) 7, g) 3, h) 6
II.
stawiać się ponad resztą społeczeństwa, karać za zabicie, wyrażać się o chłopach, dotrzeć do swych przod
ków, podszywać się pod szlachtę, starać się o tytuł
III.
wyznanie mojżeszowe, dług karciany, tytuł rodowy, posiadacz ziemski, architektura mieszkalna, praca fi
zyczna
IV.
bez wyroku, przy wjeździe/wyroku, dzięki przywilejom, przez wieki, do dzisiaj/wyroku
V.
1) gorzałka - wódka, czysta; 2) przywilej - prawo, uprawnienie; 3) podatek - akcyza, ryczałt; 4) dobra - po
siadłość, własność; 5) cham - grubianin, prymityw; 6) urząd - stanowisko, funkcja; 7) splendor - sława,
zaszczyt; 8) serwis - nakrycie, zastawa
VI.
1) pomyślny, 2) sprawny, 3) zobowiązany, 4) wychowany, 5) idealny, 6) niestały
VII.
1) starań, 2) hrabi, 3) cła, 4) nietykalność, 5) honorze
VIII.
1) eksponuje, 2) obrabia, 3) zakazuje, 4) pędzą, 5) piastuje, 6) postrzegamy, 7) konfiskuje, 8) gwarantują
IX.
A - 3, B - 1, C - 2
1) błękitną krew, 2) sama w sobie, 3) złote lata
X.
1) Nadrzędną wartością dla szlachty było urodzenie.
2) Szlachta w całej Europie cieszyła się licznymi przywilejami.
3) Szlachta polska miała zagwarantowaną nietykalność osobistą i majątkową.
4) W związku z nadawaniem szlachcie przywilejów poddani odczuwali, że należą do gorszego gatunku.
5) Poczucie wyższości „dobrze urodzonych” wyjaśnia średniowieczny system lenny.
б) Polscy mieszczanie nie mogli kupować ziemi aż do 1791 roku.
7) W Polsce do poświadczenia szlacheckiego pochodzenia wystarczyło przedstawić sześciu, niekiedy czterech
świadków.
8) Szlachta w Polsce stanowiła 10% ludności.
9) Uprzywilejowaną pozycję szlachty polskiej zakończyła konstytucja marcowa z 1921 roku.
KLUCZ 211
XI.
1) W odniesieniu do ludzi przymiotnik szlachetny oznacza - wspaniałomyślny, bezinteresowny i sprawied
liwy, w odniesieniu do rzeczy - lepszego gatunku, drogi, wyjątkowy. Znaczenie to pochodzi z czasów,
gdy szlachta stawiała się ponad resztą społeczeństwa.
2) Szlachta w całej Europie posiadała prawo noszenia szabli bądź szpady (w zależności od kraju), wydzie
lone ławy w kościele, zwolnienie z głównych podatków, wyłączne prawo do piastowania wysokich urzę
dów świeckich i duchownych oraz posiadania dóbr ziemskich.
3) Nietykalność osobista i majątkowa oznaczała, że nawet król nie mógł uwięzić szlachcica i skonfiskować
jego ziemi bez prawomocnego wyroku sądowego.
4) Plebejusza za zabicie szlachcica karano zawsze śmiercią, a szlachcicowi za zabicie chłopa w XVII wieku
wymierzano karę stu grzywien.
5) Średniowieczny system lenny polegał na nadawaniu rycerzom przez władcę ziemi wraz z chłopami w za
mian za pełnienie dla niego służby.
6) Po rycerzach szlachta odziedziczyła wyłączne prawo do posiadania ziemi, herby i obyczaje.
7) W Polsce szlachta nigdy nie zaakceptowała dziedzicznych tytułów rodowych, ponieważ uważano je za
sprzeczne z zasadą równości.
8) Podkreślano każdą, nawet skromną funkcję szlachcica, ponieważ etykieta szlachecka wymagała używania
tytułów związanych z pełnionym urzędem, a ponieważ szlachty było w Polsce bardzo dużo, nie starczało
ważnych urzędów dla wszystkich chętnych.
9) Szlachectwo odgrywa dzisiaj już tylko rolę towarzyską i samo w sobie niewiele znaczy, a tytuły szlachec
kie nie mają żadnego znaczenia politycznego i postrzegane są jedynie jako tytuły grzecznościowe.
XII.
1) a) przymioty, b) traktowanie; 2) a) szabla, b) duchowny; 3) a) uwięzić, b) interes; 4) a) plebejusz,
b) mieszczanin; 5) a) system, b) rycerstwo; 6) a) zubożały, b) postępowanie; 7) a) poświadczenie, b) po
wszechnie; 8) a) etykieta, b) splendor; 9) a) opierać się na, b) pozycja
XIII.
1) C, 2) A, 3) B, 4) C, 5) A, 6) В
XIV.
1) P, 2) F, 3) P, 4) P, 5) F, 6) F
XV.
1) P, 2) jako, 3) na, 4) jej, 5) P, 6) których, 7) P, 8) za
XVII.
1 2 3 4 5 6 7
E C G A D F В
XVII.
1) D, 2) F, 3) B, 4) C, 5) E, 6) A
212 KLUCZ
p S Z L A C H c 1A N K A
1 Z
J Y p P R
A K L E N N 0 R 0
T 0 D w 0 R E K
Y W K W 0
K 0 N T U S Z 0 E S
A Y Z M N Z
D A 0 1
0 k 0 B 1 E R z E C
B L Z N
0 R D Y N A R N Y C
A J
Ż U p A N
S Z A M B E L A N
II. L E C Z N IC Z A M O C Z W IE R Z Ą T
I.
a) 4, b) 8, c) 5, d) 3, e) 6, f) 7, g) 1, h) 2
II.
więź uczuciowa, bodźce zewnętrzne, tkanka kostna, jazda konna, stan chorobowy
III.
przełamać lęk, opiekować się niepełnosprawnymi, dawać poczucie radości, prowadzić działalność, pozbyć
się stresów, poruszać się stępem
IV.
1) nadzór - dozór, kontrola; 2) opór - przeciwdziałanie, sprzeciwienie się; 3) niechęć - awersja, odra
za; 4) kundel - burek, mieszaniec; 5) delikatność - subtelność, łagodność; 6) zanik - wyginięcie, utrata;
7) agresja - szał, furia; 8) igraszki - figle, zabawa; 9) upośledzenie - osłabienie, niepełnosprawność; 10) od
danie - poświęcenie, zaangażowanie
V.
1) szkalujący, 2) namolny, 3) pełnoprawny, 4) koncertowy, 5) płowy, 6) równoważny, 7) mierny, 8) uczynny
VI.
1) szczeniaka, 2) siodle, 3) smyczy, 4) kasku, 5) terapeuci
VII.
1) strzegły, 2) zachwalała, 3) rozluźnił, 4) połaskotał, 5) inspirował, 6) oswoili się, 7) nagrzewało, 8) prze
łamaliśmy
KLUCZ
VIII.
A) - 3, B) - 1, C) - 2
1) stanął na nogach, 2) anielsko cierpliwy, 3) Mam skołatane nerwy
IX.
1 2 3 4 5 6 7 8
G E c J В H A F
Tytuły niewykorzystane: D, I
X.
1) B, 2) C, 3) A, 4) A, 5) B, 6) A, 7) C, 8) C
1) P, 2) F, 3) F, 4) P, 5) F, 6) P, 7) F, 8) F
XII.
sierść, samą, je, wysiłku, zdaniem, dzieciom, wszystkim, akceptacji, żmudne, nagle, kiedy, nadają, ułożone
słowa niewykorzystane: dlaczego, głaskają, jego
XIII.
1) E, 2) I, 3) B, 4) F, 5) D, 6) A, 7) G, 8) K, 9) H, 10) C; zdanie niewykorzystane: J
T s
R M
0
S Ł U Ż Y c
Z P C
J A M N 1 K c Z
P C z w
0 E S U K A
SjlH
P R z E W 0 D N K R
T N 0 C
0 в u D A M Z
w L E
k A GA N 1E C E C
Ć C
K A N A P 0 w 1 E c
I II III IV V VI VII VIII IX X
I.
a) 8, b) 3, c) 1, d) 7, e) 4, f) 6, g) 2, h) 5
II.
ze świadomością, przez rodzaje, do pewnego stopnia, z ministrami, w jednym przypadku
214 KLUCZ
III.
1) nakaz - wezwanie, polecenie; 2) ostrożność - przezorność, roztropność; 3) bunt - sprzeciw, odmowa; 4)
kronika - diariusz, rocznik; 5) obywatel - mieszkaniec, osoba fizyczna; 6) zbiór - kolekcja, zestaw; 7) sfor
mułowanie - stwierdzenie, zwrot; 8) hierarchia - ranking, klasyfikacja; 9) postawa - stanowisko, podejście;
10) ubranie - odzież, garderoba
IV.
1) prawny, 2) odmienny, 3) miernie, 4) opornie, 5) banalny, 6) swawolnie, 7) sporny, 8) czarujący, 9) oby
czajny, 10) odnośnie
V.
własny - cudzy, męski - żeński, grzeczny - niewychowany, błędny - poprawny, charakterystyczny - niety
powy, zwycięski - pokonany, możliwy - nierealny, mnogi - pojedynczy
VI.
1) zaklęcia, 2) różdżką, 3) urzędników, 4) sarny, 5) kozły
VII.
1) współdziałały, 2) przełknął, 3) zakłócały, 4) przysporzył, 5) ukształtowały się, 6) wzywała, 7) mielono,
8) ocalił
VIII.
A - 2, B -3, C - 4, D - 1
1) po ojcowsku, 2) czcza zabawa, 3) rzecz się wikła, 4) Precz z
X.
0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
G Ł A D H L F J C K B
Fragmenty niewykorzystane: E, I
XI.
D
XII.
1) B, 2) A, 3) B, 4) A, 5) A, 6) C, 7) B, 8) C
XIII.
1) P, 2) P, 3) F, 4) F, 5) F, 6) P
XIV.
I) B, 2) C, 3) D, 4) C, 5) B, 6) A, 7) A, 8) C, 9) D, 10) B
XV.
1) P, 2) by, 3) P, 4) P, 5) do, 6) nawet, 7) P, 8) sobie, 9) P, 10) której, 11) P, 12) więc, 13) za, 14) P
215 j
WIDIO|W A
I L O K
M
W K A A
w Z'
p
N N
N I E W E Ś C
Z NI E W I E S C I Ł T
E M A N C Y P A N T K A
I.
a) 4, b) 8, c) 2, d) 7, e) 6, f) 5, g) 1, h) 3
II.
spodnie z luźniejszym splotem, odporność na stresy, sukienka bez rękawów, obuwie na cienkiej podeszwie,
dążenie do celu, zatrudnienie powyżej 100 osób, wiedza z zakresu ekonomii
III.
1) branża - dziedzina, dział; 2) egzystencja - życie, istnienie; 3) obowiązki - zadania, powinności; 4) za
sobność - zamożność, bogactwo; 5) zysk - dochód, profit; 6) predyspozycje - skłonności, usposobienie; 7)
nieuczciwość - kanciarstwo, oszukaństwo; 8) porażka - klęska, przegrana; 9) partactwo - knot, fuszerka;
10)ryzyko - zagrożenie, groźba; 11) ranga - znaczenie, klasa; 12) konsekwencja - następstwo, wynik
IV.
1) prądem, 2) niezdatny, 3) okrzyczany, 4) płytko, 5) niezauważalny, 6) integracyjny, 7) nietypowy, 8) po
ważny, 9) wymijający
V.
luźny - obcisły, staranny - niedokładny, samodzielny - zależny, ustabilizowany - zmienny, nieustannie
- sporadycznie, wizytowy - sportowy, gwarantowany - niepewny, intensywny - słaby, dozwolony - zaka
zany, cienki - opasły
VI.
1) widmem, 2) sukcesami, 3) wyzwaniom, 4) samodzielnością, 5) konsekwencji
VII.
1) przełożyło się, 2) wykorzystał, 3) rozważyła, 4) radził sobie, 5) dążył, 6) komponował się, 7) dyspono
wała, 8) opierałem się
216 KLUCZ
VIII.
A-4, B-5, C-2, D - l , E - 3
1) spaść na cztery łapy, 2) siłę przebicia, 3) postawić na szali, 4) idą do lamusa, 5) bez liku
IX.
biznesmen - człowiek prowadzący rozległe interesy, człowiek interesu
przedsiębiorca - osoba, która prowadzi przedsiębiorstwo na własny rachunek
prywaciarz - lekceważąco: właściciel prywatnego sklepu, warsztatu, zakładu, itp.
burżuj - pogardliwie: kapitalista, bogacz
X.
A E B G D H F C
XII.
1) B, 2) A, 3) B, 4) A, 5) C, 6) C, 7) C, 8) B
XIII.
1) P, 2) P, 3) F, 4) P, 5) F, 6) F, 7) P, 8) F
XIV.
szybkości, Naibogatszych, przedsięiwnwro, odmit nność, przebija, układ, wyobraźnią, przekraczające, pędzi,
rynku, łączyć odw^gg, ryzyka, um iejętności, zdobywa, praktyce
XV.
E-B-Ł-A-H-D -F-K-G-J-L-I-C
XVI.
1) C, 2) D, 3) A, 4) E, 5) B
W S P Ó Ł Rj Aj Cl O W: Nj ] K
T
R I R O W I o
R
W
A
W I | z [y '1 f O W O
B
D O C H O D O W
P O D TEK
1 N W E S T Y c Y J N Y
I II III IV V VI VII VIII IX X Xf xn
KLUCZ
V. AUGUSTOWSKIE... DNI
I.
a) 3, b) 1, c) 5, d) 6, e) 4, f) 8, g) 2, h) 7
II.
chwycić za wiosła, popływać po jeziorach, zapomnieć o wspaniałej wodzie mineralnej, pokusić się o poko
nanie trasy, uzbroić się w cierpliwość, nastawić się na przyjmowanie turystów
III.
sprzęt pływający, sporty wodne, przeprawa rzeczna, kotłownia węglowa, książęta litewscy, bory sosnowo-
świerkowe, cechy rzemieślnicze
IV.
1) uzdrowisko - kurort, wczasowisko; 2) ulga - wytchnienie, odprężenie; 3) wzmianka - napomknienie,
nadmienienie; 4) intruz - natręt, nieproszony gość; 5) pensjonat - hotelik, dom wczasowy; 6) sława - re
noma, popularność; 7) wędrówka - podróż, włóczęga; 8) specjał - przysmak, smakołyk
V.
1) szczytowy, 2) wymalowany, 3) smętny, 4) nastrojony, 5) lekarski, 6) dotyczący, 7) zamiejscowy, 8) loka
lowy
VI.
hałaśliwy - cichy, surowy - łagodny, bliski - daleki, głęboki - płytki, olbrzymi - malutki, smutny - wesoły,
skuteczny - daremny, czynny - uszkodzony
VII.
1) zapachami, 2) czystości, 3) herbie, 4) ujęć, 5) węzłów
VIII.
1) wspiera, 2) pokonuje, 3) zatruwa, 4) nadać, 5) zajrzeć, 6) poleca, 7) traktuje, 8) przecina
IX.
A - 3 , B - 1, C - 2
1) nie lada, 2) pełną piersią, 3) palce lizać
X.
35 - procent, 1496 - rok, 1993 - rok, 482 - metry, 760 - metrów, 6 - °C, 1667 - rok, „Augustowskie
noce” - piosenka, Augustowianka - woda mineralna, Necko - jezioro, Studzienniczne - jezioro, Marycha
- rzeka, Wigry - jezioro, kameduli - bracia zakonni, Bystry - kanał
XI.
35 - procent lasów w powierzchni Augustowa,
1496 - rok, z którego pochodzi pierwsza wzmianka o osadzie nad Nettą,
1993 - rok, w którym miastu nadano status uzdrowiska,
482 m - głębokość ujęcia, z którego wydobywana jest woda mineralna Augustowianka,
760 m - długość jedynego w Polsce wyciągu dla narciarzy wodnych nad jeziorem Necko,
6°C - średnia roczna temperatura w Puszczy Augustowskiej,
1667 - rok, w którym zbudowany został klasztor kamedułów nad jeziorem Wigry,
Augustowianka - woda mineralna wydobywana z jednego z najgłębszych ujęć w kraju,
Necko - jezioro, nad którym zamontowano jedyny w Polsce wyciąg dla narciarzy wodnych,
Studzienniczne - jedno z największych jezior otaczających Augustów,
218 KLUCZ
Marycha - jedna z czterech rzek przecinających Puszczę Augustowską,
Wigry - największe jezioro w rejonie Puszczy Augustowskiej,
kameduli - bracia zakonni sprowadzeni do Polski przez Jana Kazimierza, którzy wsławili się założeniem
pierwszych na tych terenach hut żelaza, kuźni i smołami,
Bystry - kanał, który łączy Czarną Hańczę i Sajno w ciekawy szlak wodny dla kajakarzy
XII.
1) C, 2) C, 3) B, 4) A, 5) B, 6) B, 7) A, 8) B
XIII.
1) P, 2 ) P, 3 ) F, 4 ) F, 5) F, 6 ) P, 7 ) P, 8) P
X IV .
1) D, 2) D, 3) C, 4) A, 5) B, 6) D, 7) B, 8) C
XV.
dow ódców, zatrudniano, recznem, tempie, komorowym, utrzymywany, czynnych, stan, pierwowzorowi, ter^;
nie, zabytkowy, letnim, w ycieczkowych, rejsu, śluzowanie
XVI.
1) C, 2) D, 3) A, 4) E, 5) B
W c f K
M
z Iw
W I A
R W
W K
U R M
W
W O S Ł o W
K K
u R L 0 P 0 w 1 c z
I II III IV V VI VII VIII IX
x
I.
a) 7, b) 4, c) 3, d) 2, e) 1, f) 5, g) 8, h) 6
II.
święta bez prezentów, album z reprodukcjami malarstwa, opinia w kwestii prezentów, sweterek ze snobi
stycznego lumpeksu, pociąg do szczodrości
KLUCZ 219
III.
działać na emocje, umieszczać w eleganckiej kopercie, wynikać z sondażu, wyruszać po zakupy, wprawić
w zakłopotanie, przeznaczać na prezent
IV.
1) prezent - upominek, dar; 2) gust - smak, upodobanie; 3) okazja - pretekst, sposobność; 4) sondaż
- ankieta, rozpoznanie; 5) szczodrość - hojność, wspaniałomyślność; 6) euforia - fascynacja, zauroczenie;
7) kompromitacja - blamaż, dyskredytacja; 8) perfumy - pachnidła, wonności; 9) gadżet - drobiazg, bajer;
10) bogacz - krezus, magnat
V.
1) ogorzały, 2) pomysłowy, 3) szpetny, 4) ceniony, 5) bałwochwalczy, 6) śmiały, 7) rewolucyjny, 8) winny,
9) pionierski, 10) sprawny
VI.
starannie - powierzchownie, szczodry - skąpy, limitowany - nieograniczony, wyjątkowy - normalny, jed
nomyślny - rozbieżny, skłonny - niechętny
VII.
1) sympatią, 2) zakłopotaniem, 3) obyczajów, 4) marek, 5) rozwiązaniem
VIII.
1) obdarowali, 2) kompletowaliśmy, 3) liczyła się, 4) ofiarował, 5) wykaligrafowała, 6) pomnożyły się,
7) przemyślała, 8) wymienili się
IX.
A - 3, B - 4, C - 1, D - 2,
1) byłem w siódmym niebie, 2) są na każdą kieszeń, 3) poddał się urokowi, 4) wprawia mnie w zakłopo
tanie
X.
1 2 3 4 5 6 7
H D E I A G C
Tytuły niewykorzystane: B, F
XI.
1) C, 2) B, 3) A, 4) A, 5) C, 6) A, 7) C, 8) B
XII.
1) P, 2) F, 3) F, 4) P, 5) F, 6) P, 7) F, 8) F
XIII.
1) P, 2) ze, 3) P, 4) ponad, 5) się, 6) swoje, 7) P, 8) P, 9) aż, 10) których, 11) P, 12) nam, 13) treści, 14) P
XIV.
J-B-E-I-G -Ł-A-K-F-C-L-H -D
XV.
1) C, 2) E, 3) A, 4) B, 5) D
220 KLUCZ
K H
6
0 D P A K 0 W Y W A C W
s J D
z N k Z
T W Y M 0 w N Y 1
0 K Ę
w D 0 N 1 c A B C
N R U Z
0 Z D K N
S C E L 0 F A N 1 0
c N E ś
1 Ż A K Ł 0 P 0 T A ć
1
B 1 B E L 0 T Y
K L E J N 0 T
I II III IV V VI VII
V II. NIE L E K C E W A Ż M O R F E U S Z A
I.
a) 6, b) 1, c) 7, d) 8, e) 2, f) 4, g) 5, h) 3
II.
wkładać pod poduszkę, wybudzać się z letargu, wylecieć z pamięci, chronić przed chorobami, wkraczać
w stan podświadomości, cierpieć na bezsenność
III.
bicie serca, łańcuch neuronów, rozwiązywanie problemu, proces wzrostu, utrwalenie wiedzy
V.
1) nękający, 2) uczynny, 3) gnębiący, 4) pokorny, 5) odkryty, 6) renomowany, 7) domyślny, 8) zamknięty,
9) rażący, 10) nieopłacalny
VI.
zróżnicowany-jednorodny, luźny - ścisły, nabyty - wrodzony, zawodny - pewny, rozkojarzony-skoncen
trowany, zwolniony - przyśpieszony
VII.
1) zaburzeniami, 2) zakamarku, 3) fabuły, 4) zapasów, 5) przemyśleń
VIII.
1) odespać, 2) budzi się, 3) wybudza, 4) sypia, 5) zaspać, 6) śni, 7) się wyspać, 8) przesypia
KLUCZ 221
I
IX.
A-3, B-4, C- 5, D - l , E - 2
1) zarwał noc, 2) ucinać sobie drzemkę, 3) na dłuższą metę, 4) coś na ząb, 5) doszły do głosu
X.
Morfeusz - przenośnie: sen, marzenie senne
w objęciach Morfeusza, na łonie Morfeusza - we śnie, śpiąc, śniąc
XI.
krzepiący sen - dodający sił, regenerujący siły sen
kolorowy sen - barwne, przyjemne marzenie senne
błogi sen - mocny, głęboki, przyjemny sen
ciężki sen - głęboki, mocny sen, taki, z którego trudno kogoś zbudzić, męczący
lekki sen - sen na granicy czuwania, z którego łatwo się wybudzić
złowieszczy sen - nieprzyjemne, przykre, prorocze marzenie senne
spać snem sprawiedliwego - spać mocno i spokojnie
spać snem wiecznym/wieczystym - nie żyć, być martwym
XII.
A F J E C K I G B H D
XIII.
1) A, 2) C, 3) B, 4) C, 5) B, 6) A, 7) A, 8) B, 9) C
XIV.
1) P, 2) F, 3) F, 4) P, 5) P, 6) F, 7) P, 8) F
XV.
B-I-C-E-G-D-J-H-F-A
XVI.
1) D, 2) F, 3) I, 4) C, 5) K, 6) G, 7) J, 8) A, 9) E, 10) B, niewykorzystane zdanie: H
XVII.
1) B, 2) A, 3) D, 4) F, 5) C, 6) E
I Ą C Z K
S T R Y K
W Y N I Ć W
Y S E N N 1 K
S P O C S I II III IV VI
P
K O Ł D A
N
N N N Y
Z E S P N Y
222 KLUCZ
VIII. CAŁY CZAS ŻYJĘ Z GŁOWĄ W CH M U RACH
I.
a) 7, b) 2, c) 6, d) 8, e) 3, f) 5, g) 1, h) 4
II.
pożytek dla zdrowia, list z ofertą matrymonialną/o upałach, zatoka niżowa z frontami atmosferycznymi,
wpływ na samopoczucie, marzenie o upałach
III.
1) kłębowisko - mrowie, gąszcz 2) samotnik - odludek, pustelnik; 3) upał - skwar, spiekota; 4) ospałość
- senność, znużenie; 5) prognoza - przewidywanie, rokowania; 6) zobowiązanie - obietnica, zapewnienie;
7) rzecznik - przedstawiciel, pełnomocnik; 8) fanaberie - kaprysy, fochy; 9) pora - sezon, okres; 10) spadek
- obniżka, zmniejszenie
IV.
1) nietrwały, 2) kłamliwy, 3) racjonalnie, 4) niespodziewanie, 5) wiodący, 6) bramkowy, 7) przenikliwy,
8) niemały, 9) wymienny, 10) znośny
V.
niewystarczający - dostateczny, wrażliwy - odporny, chłodny - ciepły, zagraniczny - krajowy, główny - po
boczny, gigantyczny - mały, przystępny - trudny, poranny - wieczorny
VI.
1) trądem, 2) ciśnienia, 3) skoków, 4) cieniu, 5) klimacie
VII.
1) delektował się, 2) zafascynowali się, 3) bagatelizowałeś, 4) uzależnił się, 5) potęgował, 6) odpalił, 7) roz
glądaliśmy się, 8) zagadywali
VIII.
A- 4, B-3, C - 2 , D - 1
1) Konia z rzędem temu, kto; 2) żyje chwilą; 3) ma głowę w chmurach; 4) Zjadłem z nim beczkę soli;
IX.
0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
J H c N F Ł 0 G A I E K P B M
Fragmenty niewykorzystane: D, L
X.
1)C, 2) C, 3) B, 4) A, 5) A
XI.
1) F, 2) P, 3) P, 4) F, 5) P, 6) P
XII.
czasu, prezenterami, banalna, zaproponowania, rzędem, siarczyste, odpalał, oblodzone, świst, pojedźmy, de-
lektujmy, arbuza, powoli, powiedzenie
KLUCZ 223
XIII.
1 - D, 2 - C, 3 - G, 4 - A, 5 - F, 6 - E, zdanie niewykorzystane - B
XIV.
1) C, 2) A, 3) B, 4) E, 5) D
p 0 IW 0 D Z 1 A N 1 N A
Z R
0 B Ł 0 K
s z R 0 N B T
A G A Y
C R R R C
H 0 P A D Y Z
M S D P N
u L E W A 0 U Y
R B S
Z 1 T
E P 0 S U C H A Y
N 1 N
1 P R Z E B 1 Ś N 1 E G
E Y
P R Z E D W 1 0 ś N 1 E
I.
a) 5, b) 7, c) 2, d) 8, e) 6, f) 1, g) 4, h) 3
II.
sprawa sporna, dokument firmowy, sesje giełdowe, serwis randkowy, zawód miłosny, punkt zwrotny
III.
odpowiadać na zaczepki, rozliczać się z obowiązków, odciąć się od sieci, mobilizować do działania, klikać
w ikonkę
IV.
1) fajka - papieros, dymek; 2) obowiązek - powinność, zadanie; 3) wskaźnik - wyznacznik, wykładnik;
4) prezes - przewodniczący, prezydent; 5) pensja - pobory, uposażenie; 6) kumpel - kompan, kamrat;
7) dziwak - ekscentryk, dziwoląg; 8) dyskusja - debata, dysputa; 9) ankieta - formularz, kwestionariusz;
10)ambicje - aspiracje, dążenia
V.
1) bagatelny, 2) nawiązany, 3) znośnie, 4) niedorzeczny, 5) jawnie, 6) ujawniony, 7) przykładnie, 8) rozdar
ty, 9) marynowany, 10) goniący
VI.
własny - cudzy, spokojny - pobudzony, załamany - pocieszony, wieczny - chwilowy, specyficzny - normal
ny, niezrozumiały - przejrzysty, zabiegany - wolny, zagrożony - bezpieczny
224 KLUCZ
VII.
1) forach, 2) Trybunału, 3) sesję, 4) pseudonimem, 5) burmistrzowie
VIII.
1) lekceważył, 2) nakazywały, 3) obijał się, 4) docenił, 5) goniła, 6) rozliczali się, 7) pogrążyli się, 8) naciskał
IX.
A - l , B - 5 , C- 4 , D-2, E - 3
1) tworzy pozory, 2) rzut oka, 3) tracić głowy, 4) wpadli w matnię, 5) dał z siebie wszystko
X.
Przykładowe odpowiedzi: pracownik, pensja, szef, biuro, firma, urlop, stanowisko, awans
XI.
1) Wojtek Tamowicz pracuje w wortalu internetowym.
2) Piotr Batolski co miesiąc do pensji dorabia średnio dwa tysiące złotych.
3) Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Polacy spędzają rocznie 1956 godzin
w pracy.
4) Na Zachodzie zjawisko włóczenia się godzinami po stronach internetowych niezwiązanych bezpośrednio
z obowiązkami zawodowymi określa się mianem cyberslackingu.
5) Prawie 50% ankietowanych przez Justynę Adamczyk wykorzystuje w pracy Internet do prywatnych
celów bez ograniczeń.
XII.
1) Do godz. 11.00 Wojtek Tamowicz rozmawia z kolegami przez komunikator internetowy, a między
11.00 i 12.00 stawia pasjansa, gra w strip-pokera, ściąga nowe gierki z portalu dla znudzonych pracą
Zagraj.pl, ogląda filmy na DVD.
2) Piotr Batolski śledzi wskaźniki giełdowe i zleca przez strony biur maklerskich kupno i sprzedaż akcji.
3) Chociaż Polacy spędzają w pracy więcej godzin niż Amerykanie, Brytyjczycy i Niemcy, trudno nazwać
ich pracoholikami, ponieważ pracę wykorzystują do załatwiania na komputerze prywatnych spraw.
4) Piotrek Batolski jako pomysły na obijanie się w pracy wylicza: oglądanie spamu z filmikami i dowcipami
od znajomych, serwisy randkowe, czaty, grupy dyskusyjne, załatwianie przelewów bankowych za domo
we rachunki, polowanie na ciekawe towary na aukcjach.
5) Psycholog upatruje przyczyny „efektywnego marnowania czasu” w pracy w kulturach organizacyjnych
panujących w firmach, gdzie często rzetelna praca nie jest doceniana. Panuje natomiast moda na zosta
wanie po godzinach, co powoduje, że pracownicy czują się usprawiedliwieni i mało skrępowani załatwia
niem w pracy prywatnych spraw.
XIII.
1) C, 2) B, 3) A, 4) B, 5) C, 6) B, 7) B, 8) C, 9) B, 10) A
XIV.
1) P, 2) F, 3) F, 4) P, 5) F, 6) F, 7) P, 8) P
XV.
klawiszy, firmmuy, iednocześnie, uderzenie, przeskakiwać, Będzie, prywatne, korzystają, nakładki, klikn/f-
ciem, wszystkie, pasku, czyszczące, sieci, imitujące, yiy, uchronić
X V I.
1 - G, 2 - F, 3 - A, 4 - C, 5 - B; fragment niewykorzystany - E
KLUCZ 225
XVII.
1) B, 2) G, 3) A, 4) C, 5) D, 6) J, 7) I, 8) E, 9) H, 10) F
TT S T A
R W Jł
r p
o D W Ł R
p D bTf A
o G l
w C H O R O B o Wl O
A D B w
Ć Z [J M o wA A
J_ W £ Ć
N \ J_
> Ó Ł E T Af A
Z
K
i ó w k A'
p R A C 0 D A W c z Y N 1
I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII XIII
X. NIEŚMIERTELNE MARZENIE
I.
a) 8, b) 2, c) 6, d) 7, e) 3, f) 5, g) 4, h) 1
II.
pogodzić się z mysią, świadczyć o niedoskonałości, powątpiewać w prawdziwość, zapanować nad bożą
iskrą, pasować do okazji, zyskiwać na czasie
III.
pobić wszelkie rekordy, ulegać starzeniu i zniszczeniu, obdarzyć nieśmiertelnością, wyprodukować eliksir
życia, doczekać szczęśliwej chwili, przysparzać kłopotów
IV.
1) złudzenie - urojenie, złuda; 2) zniszczenie - ruina, dewastacja; 3) przeznaczenie - los, dola; 4) heros -
śmiałek, bohater; 5) mędrzec - uczony, myśliciel; 6) cierpienie - mordęga, katusze; 7) diabeł - szatan, czart;
8) ułomność - niedoskonałość, wada; 9) wszechświat - kosmos, uniwersum; 10) grób - mogiła, kwatera
V.
1) pomyślny, 2) bezprawny, 3) oględnie, 4) nietrwały, 5) przewrotnie, 6) raptownie, 7) niezłomny, 8) dia
metralnie
VI.
uprzemysłowiony - nierozwinięty, dokuczliwy - bezbolesny, ryzykowny - bezpieczny, naganny - chwaleb
ny, wieczny - przemijający, perfekcyjny - niedoskonały
VII.
1) eliksiru, 2) iskrę, 3) żywotność, 4) przekleństwem, 5) analogię/analogie
226 KLUCZ
VIII.
1) dożywają, 2) powątpiewa, 3) bledną, 4) igra, 5) obdarzają, 6) umyka, 7) dorównują, 8) brzydnie
IX.
A-3, B-2, C - l
1) weń, 2) moc nieczystą/moce nieczyste, 3) po wsze czasy
X.
nieśmiertelne marzenie - marzenie, które trwa wiecznie; marzenie o nieśmiertelności
XII.
A G C H E B F D
XIII.
1) A, 2) B, 3) C, 4) B, 5) B, 6) C, 7) A, 8) C
XIV.
1) F, 2) F, 3) P, 4) P, 5) P, 6) F, 7) P, 8) P
XV.
zatern, godzine, właściwym. obwoźny, pasowały, starzęję, przecież, nikt, kim, zyskać, bledna, przysparza,
nieskończony, kr«, m ierzyć
XVI.
1 - E, 2 - C, 3 - B, 4 - F, 5 - I, 6 - H, 7 - A, 8 - D, zdanie niewykorzystane: G
W 1 E C z N 0 ś ć
KLUCZ 227
XI. PALMY SIĘGAJĄ DO NIEBA
I.
a) 8, b) 2, c) 4, d) 3, e) 7, f) 1, g) 6, h) 5
II.
koryto do pojenia bydła, droga do kościoła, mechanik na emeryturze, ozdoby z bibułki, zasługi w propago
waniu sztuki, konkurs na najpiękniejszą palmę
III.
wzbijać się do lotu, przekształcać w dzieło sztuki, zatknąć za świętym obrazem, wstawić do wody, kojarzyć
się ze zmartwychwstaniem, wiwatować na widok
IV.
1) wstążka - aksamitka, tasiemka; 2) słup - pal, kolumna; 3) igrzyska - zawody, puchary; 4) sitowie
- szuwary, oczeret; 5) pasza - obrok, karma; 6) kwesta - zbiórka, składka; 7) awers - front, wierzch; 8) bat
-rzemień, bicz; 9) wierny - wierzący, praktykujący; 10) przyjezdny - zamiejscowy, przybysz
V.
1) samotny, 2) żmudny, 3) niezdatny, 4) zmyślony, 5) koronacyjny, 6) wyszyty, 7) smagły, 8) chromy,
9) ludzki, 10) przesadny
VI.
1) rekwizytem, 2) rewersie, 3) bibuły, 4) orła, 5) trzcinach
VII.
1) oplatała, 2) sterczała, 3) wiwatowali, 4) uświetniły, 6) spływał, 7) wywodziło się, 8) siałem, 10) ścięli
śmy
VIII.
1) tętnić życiem - być ożywionym czymś, być pełnym odgłosów, dźwięków, ruchu itp.
2) przyciągać oczy - wzbudzać czyjeś zainteresowanie z powodu swojego wyglądu lub zachowania
3) ginąć w mrokach czasu - sięgać bardzo odległej przeszłości i z tego powodu być niejasnym, niemożliwym
do wytłumaczenia, zrozumienia
IX.
11 m, 10 pięter, 32 m, 1929 rok, 61 lat, 150 kwiatków, 2 dni, 19 lat, 13 m, 10 km
X.
l i m - wysokość najwyższych palm, jakie robią Kurpie
10 pięter/32 m - wysokość palmy zrobionej przez kobiety ze wsi Podegrodzie dla uświetnienia procesji
w Nowym Sączu
1929 rok - wtedy wykonano zdjęcie prawdopodobnie na pierwszym konkursie palm
61 lat - wiek Franciszka Szkaradka, mistrza w robieniu palm
150 kwiatków - liczba kwiatków, które robi co roku Maria Borzęcka z bibułki do ozdobienia palm
2 dni - od rana do nocy pracuje Franciszek Szkaradek ze swoją siostrą przy przygotowaniu palm
19 lat - wiek bratanka Franciszka Szkaradka, Piotra
13 m - wysokość palmy zrobionej przez bratanka Franciszka Szkaradka, Piotra
10 km - odległość wsi Baba od wsi Łyse
228 KLUCZ
XI.
1) A palmy są to niezwykłe - sięgają wysoko, do nieba. Przyciągają oczy żywą zielenią, kolorowymi kwia
tami, długimi wstążkami i ozdobami z bibułki.
2) W Arabii, Afryce i Polinezji to drzewo życia. Starożytni Grecy uważali ją za słońce i światło, a dla Rzy
mian była godłem igrzysk. Różdżki palmowe w pierwszy dzień żydowskiego Święta Szałasów symbolizu
ją radość i wesołość. Dla chrześcijan są alegorią radości i triumfu, symbolizują gałązki, którymi witano
Chrystusa wjeżdżającego do Jerozolimy.
3) Kurpie wierzą, że dzięki długim i smukłym palmom ich dzieci będą rosły wysokie i proste, więc robią je
nawet 11-metrowe.
4) Wiele osób po mszy połyka kotki z bazi - wierzą, że trzy chronią od chorób gardła na cały rok, jedna
pomaga na ból głowy.
5) Na Podkarpaciu czub musi być okazały, jak pióropusz. Tworzą go wymyślne kwiaty i sitowie, często
bywa w kształcie krzyża. Spływają z niego kolorowe wstążki. Głównym motywem ozdobnym jest trzci
na. Zbiera się ją już we wrześniu, bo nie może być przekwitnięta. Do wysokich żerdzi przyczepia się
bazie i jedlinę. Kurpie oplatają pień jedną leśną rośliną, cisem, tują lub borówką, ale tradycja nie pozwala
mieszać ich ze sobą. Nie umieszczają też na czubie wielkich pióropuszy.
6) Nie wolno ich wyrzucić - można tylko spalić. Popiołem z nich posypuje się głowy w Środę Popielcową.
XII.
Przykładowe odpowiedzi:
1) Palmy niesione w uroczystej procesji we wsi Łyse są wysokie po samo niebo, zwracają uwagę wyraźną
zielenią, barwnymi kwiatami, długimi wstążkami i bibułkowymi dekoracjami.
2) W Arabii, Afryce i Polinezji palmy oznaczają drzewo życia, w starożytnej Grecji były traktowane jako
słońce i światło, w starożytnym Rzymie stanowiły symbol igrzysk, dla żydów w pierwszy dzień Święta
Szałasów kojarzą się z radością i wesołością. W kulturze chrześcijańskiej oddają radość i triumf, ponie
waż gałązkami palmowymi przyjmowany był Chrystus wkraczający do Jerozolimy.
3) Kurpie robią długie i smukłe palmy, aby zgodnie z wierzeniami ich dzieci były wysokiego wzrostu i pro
stej postury.
4) Wiele osób połyka kotki z bazi, gdyż poświęcone palmy mają posiadać magiczną moc - połknięcie
trzech kotek ma zapobiegać chorobom gardła przez cały rok, a jedna kotka ma chronić od bólu głowy.
5) Na Podkarpaciu czub palmy ma wielki pióropusz z niezwykłych kwiatów i sitowia, często w formie
krzyża ozdobionego barwnymi wstążkami, na Kurpiach pióropusz jest mniejszy i skromniejszy.
6) Wykorzystane palmy należy spalić i ich popiołem posypywać w Środę Popielcową głowy.
XIII.
1) A, 2) C, 3) C, 4) B, 5) A, 6) A, 7) B, 8) B
XIV.
1) F, 2) F, 3) P, 4) F, 5) F, 6) P, 7) P, 8) F
XV.
obrzędy, oblewania, uplecionymi, przebraniach, kwestą, świątecznego, połączone, swawolna, darmo, nale
żała, wylewali, chowały, dla, brak; słowa niewykorzystane: po, gonili
XVI.
1 - F, 2 - E, 3 - G, 4 - B, 5 - A, 6 - C, zdanie niewykorzystane - D
KLUCZ 229
ś w 1 Ę c 0 N K A
XII. ZAKORKOWANI
I.
a) 2, b) 6, c) 1, d) 4, e) 8, f) 5, g) 3, h) 7
II.
problem ze znalezieniem korepetytora, nakłady na edukację, szkoła o wysokim poziomie nauczania, rodzice
o niskich dochodach, przepustka do lepszego życia
III.
uczyć maturzystów, udzielać korepetycji, s'wiadczyć usługi edukacyjne, nadrabiać różnice programowe, dys
ponować środkami
IV.
1) popyt - zapotrzebowanie, wzięcie; 2) reforma - modernizacja, przebudowa; 3) subwencja - dotacja,
dofinansowanie; 4) potencjał - możliwości, zdolności; 5) czołówka - elita, awangarda; 6) ranking - klasyfi
kacja, hierarchia; 7) leń - próżniak, nierób; 8) tępak - bęcwał, ciołek; 9) porażka - fiasko, niepowodzenie;
10) sprawdzian - test, klasówka
V.
1) ratalny, 2) oczarowany, 3) wyceniony, 4) pozorny, 5) zmieniony, 6) szanowany, 7) współgrający, 8) od
ciążony
VI.
odpłatny - darmowy, wybitny - mierny, zamożny - ubogi, rozstrzygnięty - niewiadomy, sporadyczny
- częsty, nieludzki - humanitarny, sumienny - nierzetelny
VII.
1) schyłku, 2) przepustkę, 3) wymaganiom, 4) wzorcami, 5) gimnazja
230 KLUCZ
VIII.
1) zaliczyłem, 2) nadrobił, 3) radził sobie, 4) procentowała, 5) angażowali się, 6) łożył, 7) egzekwował,
8) podsyłali
IX.
A-2, B - l , C - 4 , D-5, E - 3
1) był na garnuszku, 2) od łebka, 3) szarej strefy, 4) (są) za pasem, 5) stawić czoła
X.
1 - H, 2 - L, 3 - E, 4 - M, 5 - A, 6 - J, 7 - B, 8 - K, 9 - C, 10 - G, 11 - I, 12 - D, zdania niewykorzy
stane: F, Ł
XI.
1) A, 2) B, 3) C, 4) B, 5) B, 6) A, 7) C, 8) C
XII.
1) F, 2) P, 3) P, 4) F, 5) P, 6) P
XIII.
zeszłego, czego, pocim y, zauważalny, czuja, przeciwieństwo, obowiązkowych, według, rozwijających, jeśli,
wykształcenia. zarzadziły, niskich, postepów
XIV.
1) D, 2) A, 3) A, 4) B, 5) C, 6) A, 7) C, 8) A, 9) D, 10) B, 11) A, 12) B
D Z 1 E N N 1 K
L
p R ZE P Y T Y w A C K
S A
Y ¥ r"
D FF R T
fl.1
Y D Z E N N 1 C Z E K
Ż R K E 0
U s c 1ĄG A R w
R C W K
N w J A A7
w Y C H 0 w A W C A
Z
T 0 R N 1s T E R
Y
W A G A R 0 W 1 c z
I II III IV VI VII VIII IX X
V
KLUCZ 231
XIII. KAPLICA ZAKOCHANYCH
I.
a) 2, b) 8, c) 6, d) 5, e) 4, f) 1, g) 7, h) 3
II.
kopiec z ziemi, wpływ na życie, krok od wypadku, strój na plażę, legenda o pradziejach Beskidu Żywieckie
go, modlitwa przed świętą figurą
III.
zmagać się z surową ziemią, rozgrzeszyć ze wspólnego życia, przystosować się do nowych problemów, za
opatrzyć się we właściwe ubranie, porozcinać na kawałki, zakląć w skałę, poprosić o przyzwolenie
IV.
1) osadnictwo - kolonizacja, zasiedlanie; 2) kopiec - usypisko, kurhan; 3) modlitwa - litania, pacierz;
4) udziwnienie - osobliwość, kuriozum; 5) zakątek - ustronie, zacisze; 6) warownia - twierdza, forteca;
7) zemsta - odwet, rewanż; 8) szczelina - pęknięcie, szpara; 9) panorama - krajobraz, pejzaż; 10) kokoszka
- kwoka, kura
V.
1) rozbieżnie, 2) wycięty, 3) nadwrażliwy, 4) bezradny, 5) zadufany, 6) niepodobny, 7) bezpardonowy,
8) wyrodny, 9) osobliwy, 10) niepokorny
VI.
wierny - nielojalny, nieufny - naiwny, dojrzały - infantylny, nizinny - wyżynny, nierozważny - roztropny
VII.
1) dorzeczu, 2) obczyźnie, 3) zamczyska, 4) szaty, 5) piętnem
VIII.
1) zaklęła, 2) zelżał, 3) dopadła, 4) władał, 5) rozgniewał, 6) usypali, 7) odważył się, 8) erygowała
IX.
A - 4 , B - l . C - 6 , D - 2 , E- 3 , F - 5
1) Poprosiłem ją o rękę, 2) padł na kolana, 3) rzuciła na mnie czar, 4) był/pozostał głuchy(m), 5) owocem
miłości, 6) wyssana z palca
X.
1 - F, 2 - C, 3 - J, 4 - H, 5 - A, 6 - I, 7 - L, 8 - E, 9 - B, 10 - G, zdania niewykorzystane: D, K
XI.
1 a) ojcowizna, b) pomny; 2 a) potok, b) przypominający; 3 a) dopiero, b) cieśla; 4 a) niecodzienny,
b) starczać; 5 a) trwały, b) sprzyjać
XII.
1) A, 2) В, 3) C, 4) B, 5) C, 6) A
XIII.
1) F, 2) P, 3) F, 4) F, 5) P, 6) P
232 KLUCZ
XIV.
względem, stwarza, skończyć, powodowane, zdobyte, inaczej, warunków, tolerują, uda, pogoda, diametral
nie, opad, ulega, do, na, niestosownie, chodź; słowa niewykorzystane: inny, znają
XV.
A - D - H - G - B - E - C , akapit niewykorzystany - F
XVI.
1)B, 2) E, 3) D, 4) C, 5) A
H P
J U HA S R
L t Z
G 0 R A L K A E
R T P
0 C z E K A N
T H R S
B A s
ć A N Ć
z 1
R
WS P 1N A c z KA
T A z
0 S Y
R A K 1 T
N A R C 1 A R K A
KLUCZ 233
ŹRÓDŁA
Prasa
Claudia
Dobre Rady
Focus
Gazeta Wyborcza
Mój Pies
Newsweek
Perspektywy
Polityka
Przegląd Readers Digest
Przekrój
Przyjaciółka
Przez epoki
Samo Zdrowie
Sudety
W górach
Wiedza i Życie
Wprost
Wysokie Obcasy
Zdrowie
Życie Warszawy
Internet
ŹRÓDŁA 237
Słowniki
Bańko Mirosław (red.), Inny słownik języka polskiego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000.
Bańko Mirosław (red.), Wielki słownik wyrazów obcych PWN, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa
2005.
Bańko Mirosław (red.), Wielki słownik wyrazów bliskoznacznych PWN, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa 2005.
Bralczyk Jerzy (red.), Słownik 100 tysięcy potrzebnych słów, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa
2005.
Broniarek Wojciech, Gdy Ci słowa zabraknie, Haroldson, Brwinów 2005.
Czeszewski Maciej, Słownik polszczyzny potocznej, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2006.
Dubisz Stanisław (red.), Uniwersalny słownikjęzyka polskiego PWN, t. 1-4, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa 2006.
Głowiński Michał, Kostkiewiczowa Teresa, Okopień-Sławińska Aleksandra, Sławiński Janusz, Słownik ter
minów literackich, Ossolineum, Wrocław 2008.
Kłosińska Anna, Sobol Elżbieta, Stankiewicz Anna, Wielki słownik frazeologiczny PWN z przysłowiami,
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2005.
Markowski Andrzej (red.), Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa 2004.
Miodek Jan, Słownik ojczyzny polszczyzny, Wydawnictwo Europa, Wrocław 2002.
Miildner-Nieckowski Piotr, Wielki słownik frazeologiczny języka polskiego, Świat Książki, Warszawa 2003.
Nagórko Alicja, Łaziński Marek, Burkhardt Hanna, Dystynktywny słownik synonimów, Universitas, Kraków
2004.
Polański Edward (red.), Wielki słownik ortograficzny PWN z zasadami pisowni i interpunkcji, Wydawnictwo
Naukowe PWN, Warszawa 2003.
Poradniki językowe
Gąsiorek Krystyna, Język polski? Nie taki trudny! Czyli jak unikać kłopotów językowych, Wydawnictwo Edu
kacyjne, Kraków 2006.
Malinowski Maciej, (...) boby było lepiej, Wydawnictwo PROMO, Kraków 2002.
Malinowski Maciej, Obcy język polski, Wydawnictwo WESTA-DRUK Mirosław Kulis', Łódź 2003.
Markowski Andrzej, Polszczyzna znana i nieznana, Gdańskie Wydawnictwo Oświatowe, Gdańsk 1999.
Markowski Andrzej, Język polski. Poradnik prof. Markowskiego. Problemy językowe i gramatyczne współczes
nego Polaka, Langenscheidt, Warszawa 2007.
Miodek Jan, Jaka jesteś, polszczyzno?, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2000.
Miodek Jan, ABCpolszczyzny, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2004.
Miodek Jan, Słowo jest w człowieku, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2007.
Podracki Jerzy, Pułapki językowe - w szkole i nie tylko..., Wydawnictwo Juka, Warszawa 2000.
Tytuła Magdalena, Łosiak Marta, Polski bez błędów. Poradnik językowy dla każdego, ParkEdukacja, Warsza-
wa-Bielsko-Biała 2008.
Zgółkowie Halina i Tadeusz, Językowy savoir-vivre. Praktyczny poradnik posługiwania się polszczyzną w sytu
acjach oficjalnych i towarzyskich, Książka i Wiedza, Warszawa 2004.
238 ŹRÓDŁA
Aforyzmy, cytaty, przysłowia
ŹRÓDŁA 239
TOWARZYSTWO AUTORÓW I WYDAWCÓW
PRAC NAUKOWYCH
UNIVERSITAS
w w w . u n i v e r s i t a s . c o m . p l
REDAKCJA
ul. Sławkowska 1 7, 31 -01 6 Kraków
tel ./fax 01 2 4 2 3 2 6 0 5 / 01 2 4 2 3 2 6 1 4 / 01 2 4 2 3 2 6 2 8
red@universitas.com.pl
promocja@universitas.com.pl
52,00 zł z VAT
IS BN 9 7 8 8 3 - 2 4 2 - 1 7 0 4 - 5
9 78 8 3 2 4 217045
w w w .u n iversitas.co m .p l