You are on page 1of 1

Oczyszczać możemy się na wiele sposobów.

Ja podam tylko sposoby ludowe, które przetestowałam


na sobie. Ważną też kwestią jest regularność, a ważne jest to tak samo jak codzienne mycie zębów.
Sposób pierwszy:
Pierwszy sposób jest bardzo prosty.
Potrzebujemy:
*Woda (najlepiej taka ze studni, rzeczki/strumienia czy deszczowa. Od biedy może być
butelkowana, ale tylko w szkle)
*Bylica i czarcie żebro (ostrożeń warzywny)
*Sól
*Święty spokój, czyli czas, w którym nikt nam nie będzie przeszkadzał.

Zwykła sól, a tyle może. Przesyp ją do miseczki, koniuszkami palców prawej dłoni dotknij i
pomódl się; i tu jeśli nasza wiara ma modlitwy to nie ma przeszkód, aby ową modlitwę
wykorzystać. Jeśli zaś takowych nie znamy to podaje modlitwę ludową:
„Szła boska panieneczka przez las. Na przeciw niej biegnie siedem biesów z duchami. Wszystkie
czarne, wszystkie złe i wszystkie nieprzystępne. Idźcie wy, biesy z duchami, tam gdzie nikt nie
chodzi, gdzie zwierzęta nie żyją, ptaki nie śpiewają, drzewa nie rosną. Białe złoto od was uchroni i
popędzi.
Będę miała spokój, w domu, w lesie i na wodzie, w dzień i w nocy. Mój zagawor długi, moje słowa
silne.
Zamek, język, brama zamknięta, a klucz w głębinach. Teraz i na zawsze”
Następnie wlać należy wodę do miski, wsypać sól, dodać zioła, wejść do wanny/pod prysznic
nagim i polać się od czubka głowy i powiedzieć
„I tak bezpiecznym jestem i ochroń od złego, tak jak ogień od mroku, tak chleb od głodu, a ziele i
myśl czysta od choroby. Tak i mnie chroni sól. Niech tak się stanie”.
Nie spłukujemy, ale wychodzimy i się osuszamy ręcznikiem. Wannę/prysznic spłukujmy.

Drugi sposób
Potrzebne:
*

You might also like