You are on page 1of 2

Piety Michała Anioła

Pieta Watykańska
Rzeźba o kompozycji stożkowatej wykonana jest z marmuru, ma 174 cm szerokości i 195 cm
wysokości. Maria siedzi na czymś w rodzaju skały, trzymając na kolanach i ramieniu
martwego Jezusa. Jej delikatna twarz ma piękne, regularne i subtelne rysy. Włosy przykryte
chustą, delikatnie zarysowana zmarszczka na czole, zgrabny nos, powieki przymknięte i lekko
wystający podbródek. Poniżej znajduje się szyja, a po bokach ramiona skąpane w fałdach
szaty. Prawa dłoń podtrzymuje Jezusa pod ramieniem, natomiast lewa jest półotwarta i
odchylona nieco od ciała - gest ów wyraża smutek i bezradność. Prawe kolano Marii podpiera
syna w okolicach lędźwi, a lewe - ud. Jest ubrana w mocno pofałdowaną szatę sięgającą do
ziemi, ponadto kolana przykryte są czymś w rodzaju płaszcza spływającego niemal do ziemi.
Od ramienia do biodra przepasana jest wąską szarfą z wykutą inskrypcją. Jezus leży
bezwładnie na plecach, na kolanach i ramieniu Marii. Na jego ciele ślady na rękach, stopach i
boku są jedynie lekko zarysowane. Jego głowa, odchylona do tyłu, jest delikatnie podpierana
łokciem matki. Mężczyzna ma niezbyt długie kręcone włosy, twarz - idealnie proporcjonalną.
Pod nieco wystającymi łukami brwiowymi artysta umieścił przymknięte powieki, jeszcze
niżej szlachetnie zarysowany nos, usta i podbródek. Sylwetka Jezusa jest szczupła, ale nie
chorobliwie chuda, i nie jest pozbawiona młodzieńczego piękna. Lewe ramię spoczywa na
ciele Marii, prawe zwisa bezsilnie. Nogi Jezusa ugięte są w kolanach, prawa stopa nie dotyka
ziemi.

Pieta Florencka
Marmurowa rzeźba późnorenesansowego mistrza rzeźbiarstwa Michała Anioła. Rzeźba ta
przedstawia cztery postacie: martwe ciało Jezusa Chrystusa, zdjęte z
Krzyża, Nikodema (lub Józefa z Arymatei), Marię Magdalenę oraz inną niedokończoną
postać kobiecą (być może jest to Maryja) w żałobie z ciałem Chrystusa na swych kolanach.
Rzeźba umieszczona jest w Museum dell'Opera del Duomo we Florencji. Ostatnimi rzeźbami
Michała Anioła były dwie piety. Prawdopodobnie co najmniej jedna z nich miała ozdabiać
jego grobowiec. Zgodnie z planem ustalonym ze swym uczniem Giorgio Vasarim, artysta
życzył sobie być pochowany w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie u stóp piety, nad
którą pracował w latach od 1547 do 1553 r. Została ona częściowo zniszczona w 1555 r.,
gdyż jedna z nóg została odłamana z powodu wadliwego bloku marmuru. Pietà ta znajduje się
teraz we Florenckim Muzeum Katedralnym. Michał Anioł w Piecie Florenckiej nie
przedstawił żadnego motywu biblijnego; utworzył osobiste wyobrażenie cierpienia po zdjęciu
Chrystusa z Krzyża. W jego kompozycji Nikodem zajął miejsce Maryi, natomiast ona sama
wraz z Marią Magdaleną przejęły rolę aniołów, które podpierają Ciało. W piecie nie ma już
więcej tylko Matki, aż trójka ludzi otacza Ciało. Jego martwota jest wyrażona bardziej
realistycznie poprzez opadanie Jego ciała, uchwycone w „locie”. Postacie nie są
odseparowane od wychudzonego, martwego ciała, lecz są uchwycone w swoim strachu,
rozpaczy i bólu nad ciałem. Postacie żywych są statyczne, nie ma żadnego innego
niezależnego punktu skupienia, oprócz martwego Ciała.
Pieta Palestrina
Pieta Palestrina to rzeźba z około 1555 roku, czasami przypisywana Michałowi Aniołowi.
Sama rzeźba ma około dwóch i pół metra wysokości i można ją teraz znaleźć w Galleria
dell'Accademia we Florencji we Włoszech. Został wyprodukowany przy użyciu wyłącznie
marmuru, choć jest to zgodne ze wszystkimi potencjalnymi nazwami z nim związanymi,
ponieważ był to najczęstszy nośnik rzeźby we włoskim renesansie. Dokumenty wykazały, że
w 1756 roku Pieta Palestrina została po raz pierwszy przypisana bezpośrednio Michałowi
Aniołowi, chociaż obecnie można znaleźć informacje, które dostarczają wszelkich dowodów
na poparcie tej decyzji. Treść i temat są w pełni odpowiednie dla tego wielkiego florenckiego
artysty, który w swojej karierze wyprodukował kilka innych Pietów, ale to styl tego utworu
budzi wątpliwości co do tego przypisania. Mówiąc prościej, większość ekspertów zgadza się,
że detal jest zbyt mocno przedstawiony, aby był godny wielkiego mistrza, ale tak naprawdę
tacy jak Menghini i Bernini sami byli również wysoce wykwalifikowanymi, subtelnymi
rzeźbiarzami.

Pieta Rodanini
Kompozycja jest dwucyfrowa. Widzimy Maryję i Chrystusa złączonych w jedną całość.
Proporcje figur są celowo wydłużane. Odnosi się wrażenie ich kruchości i nieważkości.
Mimowolnie przywołuje się posągi starożytności. Idea tego utworu jest naprawdę tragiczna.
Człowiek jest samotny i skazany na zagładę. Wszystkie formularze są zepsute. Na ich
twarzach można wyczytać smutek. Bohaterowie są całkowicie oderwani od życia. Mistrz
próbował wyrazić tragedię samotności. Praca jest niekompletna. I ten fakt jest postrzegany
jako szczególna idea autora. Tylko ta forma może wyrazić ostrość doświadczenia. Michał
Anioł starał się przekazać jedność Syna i Matki. Są zjednoczeni w jedną masę, która zadziwia
patosem i tragedią. Ciało wychudło, więc nie ma nadziei, że wróci do życia. Matka z
widocznym wysiłkiem usiłuje utrzymać ciało ukochanego syna. Widz ma pełne wrażenie, że
te żałobne postacie są już całkowicie eteryczne. Są niesamowicie wyraziste. Uosabiają
całkowitą rozpacz. Gubią się w wielkim świecie. Nawet teraz matka nie może rozstać się z
synem. Nie słyszymy jej płaczu, krzyków przerażenia, nie widzimy jej połamanych ramion.
Smutek zachwyca ciszą. Michał Anioł był w stanie przekazać własne uczucia na tak
uduchowionym obrazie. Wiedział z pierwszej ręki, czym jest samotność. W tej pracy możesz
przeczytać pożegnanie mistrza z życiem. Początkowo Michał Anioł chciał przedstawić
Chrystusa z szeroko rozpostartymi ramionami. Ale w trakcie pracy, i to nie przypadek,
radykalnie zmienił swój plan. Ręce Chrystusa są mocno ściśnięte. Nie ma zewnętrznego
połączenia między matką a synem. Ich nierozłączność jest wewnętrzna.

You might also like