Professional Documents
Culture Documents
a Od Falklandu-śmy płynęli,
Kto chce, niechaj słucha, Doskonale brała ryba,
G Mogłeś wędką wtedy złapać
Kto nie chce, niech nie słucha, Nawet wieloryba.
a C
Jak balsam są dla ucha Rudy Joe, kiedy popił,
G a
Robił bardzo głupie miny,
Morskie opowieści. Albo skakał też do wody
I gonił rekiny.
a
Hej, ha! Kolejkę nalej!
G I choć rekin twarda sztuka,
Hej, ha! Kielichy wznieśmy! Ale Joe w wielkiej złości
a C Łapał gada od ogona
To zrobić doskonale I mu łamał kości.
G a
Morskim opowieściom. Może ktoś się będzie zżymał
Mówiąc, że to zdrożne wieści,
a Ale to jest właśnie klimat
Łajba to jest morski statek, Morskich opowieści.
G
Sztorm to wiatr co dmucha z gestem, Kto chce, ten niechaj wierzy,
a C
Kto nie chce, niech nie wierzy
Cierpi kraj na niedostatek
G a Nam na tym nie zależy,
Morskich opowieści. Więc wypijmy jeszcze.