You are on page 1of 20

S P I S T R E ΠC I: Szanowni Czytelnicy!

1. Nota redakcyjna
Redakcja s. 2
Kolejny, dziewi¹ty numer „G³osu Paw³owa”,
2. Wrzesieñ 1939 r. w oczach dziecka
trafia do Waszych r¹k w okresie obchodów 70 - tej
Stanis³aw Lipiñski s. 3
rocznicy tragicznego w skutkach dla naszego narodu
3. Z ¿ycia Paw³owa
Stanis³aw Lipiñski s. 4
wydarzenia, jakim by³a agresja hitlerowska Niemiec
na Polskê 1 wrzeœnia 1939 r.
4. Jarmark w Paw³owie
Andrzej Kosz s. 5 Siedemdziesi¹t lat od wybuchu II wojny œwiatowej
5. Ochotnicza Stra¿ Po¿arna w Kaniem - to tylko pozornie d³ugi okres, lecz krótki na tyle,
Stefan Kurczewicz s. 7 i¿ ¿yje obecnie jeszcze wielu ludzi, pamiêtaj¹cych
6. Realizacja Programu Integracji Spo³ecznej te czasy, zaœ wœród nich nieliczni ju¿ niestety
w Gminie Rejowiec Fabryczny uczestnicy wojny obronnej przed wrogami.
Halina Dzikon s. 9
W szeregach obroñców Ojczyzny nigdy nie brako-
7. Zagro¿enia zwi¹zane z realizacj¹ Programu
wa³o paw³owian - tak te¿ by³o w kampanii wrzeœnio-
Integracji Spo³ecznej
Halina Dzikon s. 10
wej, kiedy to swoje m³ode ¿ycie z³o¿yli w ofierze:
8. Droga Ryszarda Kapuœciñskiego w œwiat
przez Paw³ów Józef Klin
Adam Kêdzierawski s. 11 Ignacy Krzysiak
9. Szkolnych wspomnieñ czar W³adys³aw £adycki
Lucyna Lipiñska s. 12
Wincenty Pieni¹¿ek
10. Moje paw³owskie uniwersytety
Stefan Leonhardt - Lewandowski s. 14 Boles³aw Ró¿yñski
11. Z cyklu "Paw³owskie rodziny". Pawe³ S³awiñski
Rodzina Darmochwa³ów cz. III. Stanis³aw Zduñczuk
Jan Darmochwa³ (1919 - 2007)
Stefan Kurczewicz s. 16
Powy¿sze nazwiska nie zamykaj¹ tragicznej
12. Z cyklu "Sylwetki paw³owian".
listy ofiar mieszkañców Paw³owa z lat wojny i oku-
Marian Wanarski (1937 - 2009)
Beata Wanarska-Zakaszewska s. 18 pacji.
13. Komunikat o podwy¿ce œwiadczeñ rodzinnych C z e œ æ I c h Pa m i ê c i !
Halina Dzikon s. 19
14. K¹cik poetycki s. 20 Redakcja

G³os Paw³owa nr 8 sfinansowano ze œrodków


Poakcesyjnego Programu Wsparcia
Obszarów Wiejskich.
Hitlerowskie hordy spod znaku „Hakenkreuz” ruszy³y ca³¹ nawa³¹ swej militarnej potêgi na Polskê.
Hitler ponad naszymi g³owami poda³ rêkê drugiemu zbrodniarzowi - Stalinowi.
Wielu z nas pamiêta, i¿ w dniu 17. 09. 1939 r. „czerwono-armiejcy” wbili nam nó¿ w plecy, wkraczaj¹c
na wschodnie rubie¿e Rzeczypospolitej.

Ze œwiadomoœci¹ istnienia dwóch wrogów borykaliœmy siê przez miejscow¹ ludnoœæ kuczkami, które wed³ug mniemañ
przez wiele lat, cierpi¹c upokorzenia, doznaj¹c krzywd tej¿e ludnoœci mog³y uchodziæ lotnikom wroga za rozproszon¹
i zagro¿eñ. Wraz z nimi odchodzi³o w niebyt dzieciñstwo grupê ludzi. Wybuch bomby niós³ za sob¹ tak og³uszaj¹cy huk,
autora tych wspomnieñ. Psychologia rozwojowa nie wyklucza i¿ od niego dygota³y i wypada³y z okien szyby, zaœ powsta³y po
mo¿liwoœci percepcji pewnych treœci i zjawisk u dziecka we wybuchu lej mia³ œrednicê oko³o 6m a g³êbokoœæ oko³o 3 m.
wczesnym dzieciñstwie. W moim przypadku zachowa³y siê Lej ten, w nieco mniejszej od pierwotnej formie istnieje do
one w formie pojedynczych epizodów - obrazów nie stanowi¹- chwili obecnej.
cych logicznego ci¹gu wydarzeñ. Zmechanizowanym oddzia³om hitlerowskiej armii, wojska
To, co utkwi³o w pamiêci dziecka, musia³o mieæ wyj¹tkowo polskie mog³y przeciwstawiæ œrodki transportowe g³ównie
drastyczny i dramatyczny charakter, a groza tamtych dni w postaci tzw. taborów. By³y to potê¿ne, na drewnianych,
potêgowa³a te prze¿ycia okutych ko³ach kryte wozy ze sprzêtem i zaopatrzeniem bojo-
Nie zdaj¹c sobie zapewne sprawy z zagro¿enia, autor niniej- wym ci¹gniête przez równie potê¿ne, konne zaprzêgi, z³o¿one
szych skromnych, wyniesionych z autopsji wspomnieñ pamiê- z kilku par. Tabory ci¹gnê³y zwykle za bateriami wielkich hau-
ta potê¿ne detonacje bomb spadaj¹cych na stacjê w Rejowcu bic, tak¿e przyprzê¿onych do trzech lub czterech par masy-
i snuj¹ce siê nad ni¹ k³êby czarnego dymu, przeplatane wnie zbudowanych koni
czerwonymi jêzorami p³omieni. Oddzielny fragment tych skromnych dywagacji nale¿y siê
Z atakami hitlerowskiego lotnictwa na rejowieck¹ stacjê bezsprzecznie kawalerii. By³o to naprawdê piêkne wojsko,
kolejow¹ wi¹¿e siê inny epizod z tamtych dni, który utkwi³ chocia¿ ju¿ wówczas nie maj¹ce wiêkszego znaczenia bojowe-
w pamiêci dziecka. Dotyczy on zrzucenia potê¿nej bomby go. Dorodne, wypielêgnowane konie, amarantowe (takie, jak
w odleg³oœci 150 - 200m. od przebiegaj¹cej linii kolejowej, siê wydaje - pamiêtam) wy³ogi mundurów, lance z proporczy-
która by³a prawdopodobnie celem ataku, gdy¿ porusza³ siê kami, szable i ostrogi - to wszystko cieszy³o oczy i dziœ jeszcze
wówczas po niej poci¹g pancerny, naje¿ony licznymi lufami napawa mnie dum¹ z bohaterskich dokonañ tej formacji w ca-
dzia³ oraz karabinów maszynowych. Domniemania mieszkañ- ³ych naszych dziejach.
ców sz³y jednak w innym kierunku. Oto bowiem w miejscu, Przejœciowo, kilkuosobowe dowództwo jakiegoœ oddzia³u ka-
w którym spad³a bomba znajdowa³o siê œciernisko po skoszo- walerii zatrzyma³o siê w moim rodzinnym domu. Byli to
nej gryce i stoj¹ce na nim pojedyncze snopeczki, nazywane prawdopodobnie u³ani zgrupowania dowodzonego przez gen.
W³adys³awa Andersa, który po spotkaniu z gen. D¹b- Bierna- W 70 - t¹ rocznicê tragedii wrzeœniowej.
ckim, na terenie folwarku Paw³ów, odbytym 15 wrzeœnia ma-
„Po¿oga wojenna niesie cierpienia,
szerowa³ w kierunku wsi Stajne (Ludwik G³owacki: Kampania których nie da siê obliczyæ
wrzeœniowa na LubelszczyŸnie. Zarys Ogólny., Lublin 1966). ¿adnymi metodami."
W kilkadziesi¹t lat po pamiêtnym wrzeœniu, w przydomowym
ogrodzie wykopa³em kawaleryjsk¹ ostrogê, jako pami¹tkê Maria Janina Okoñ
tamtych dni, pozosta³¹ po pobycie polskich u³anów na naszym (z tomu „Dwie struny”)
terenie.
Pomimo tragizmu i grozy sytuacji, które stara³a siê z³ago- Modlitwa
dziæ piêkna, polska jesieñ wrzeœnia 1939 r. wspomnienie tego
Spraw Panie,
co nasze k³adzie siê jasn¹ barw¹ w mojej psychice.
by o³ów w chmury wtopiony
Zupe³nie inaczej wspominam krótki pobyt w mojej rodzinnej si³ê ra¿enia straci³,
miejscowoœci "krasnoarmiejców" - ówczesnych sojuszników ogieñ wygas³ w paszczy smoka.
Hitlera, w wyniku zawarcia tajnego paktu Ribbentrop - Mo³o-
tow skierowanego przeciwko Polsce, a podpisanego w Mo- Pegaz przed³u¿y³ promienie
skwie 23 . 08. 1939 r. ³oskotem skrzyde³.
Dom rodzinny - jak na owe czasy wyró¿nia³ siê spoœród drew- Wiosny plot³y wieniec z kwiatów
nianych, krytych strzech¹ wiejskich chat, gdy¿ by³ murowany uœmiechem zalotnym.
(wprawdzie z opoki) oraz pokryty blach¹. Z tego te¿ zapewne
powodu sztab jakiegoœ sowieckiego oddzia³u najeŸdŸców Zefir harf¹ eolsk¹ melodie wygrywa³
przy wschodzie s³oñca,
obra³ go sobie na krótkotrwa³y pobyt w pocz¹tkach paŸdzierni-
biel z ró¿em do tañca prosi³
ka pamiêtnego roku. Zajmuj¹cy - oczywiœcie bez zgody mie- Gwiazdy z cekin draperie tka³y
szkañców kwaterê za¿¹dali by w pokoju na pod³odze rozœcieliæ prokreacji s³u¿¹c.
im s³omê na legowisko, zachowuj¹c siê wzglêdem gospodarzy
w sposób wyraŸnie wrogi, dopatrywali siê w nich bowiem Ga³¹zki soczyst¹ zieleni¹
"wrogów klasowych. "Tak siê z³o¿y³o, i¿ w czasie ich kilku- za wskazówki zegara
dniowego pobytu z kampanii wrzeœniowej wróci³ mój stryj, czas odmierza³y.
który omal nie zgin¹³ z r¹k sowieckiego komisarza. NajeŸdŸcy
kwalifikowali bowiem Polaków do okreœlonych grup spo³e- Dorodne jab³ko w tornistrze
cznych na podstawie stopnia zniszczenia lub wypielêgnowania wtórowa³o podskokom dziecka.
renice rozkosz¹ istnienia b³yszcza³y
d³oni. Na rozkaz komisarza - "poka¿y ruki" nale¿a³o to uczy-
niæ, zaœ rozkazodawca ocenia³ czy ich w³aœciciel to "raboczyj" Niech w toni przejrzystej,
czy "pomieszczyk". Dziêki temu, ¿e stryj mia³ spracowane powietrzu wonnym, ziemi p³odnej
d³onie, gdy¿ by³ z zawodu murarzem - uratowa³ ¿ycie. ¿ycie trwa.

Stanis³aw Lipiñski 1. 09. 2009 Lucy

Pod¹¿aj¹c œladem artyku³u pt. "Z ¿ycia Paw³owa" zamie- I tu równie¿ zosta³y spe³nione wszystkie warunki do realizacji
szczonego w nr 8 naszej gazety pragniemy poinformowaæ tego projektu. Na przeszkodzie w jego rych³ym wykonaniu stoi
Czytelników, a za ich poœrednictwem zainteresowanych brak funduszy. Odpowiedzialni za realizacjê tego zamierzenia
mieszkañców, o dalszych losach inwestycji, podjêtych na urzêdnicy gminy maj¹ jednak nadziejê, i¿ problem ten zostanie
najbli¿sz¹ przysz³oœæ. Idzie tu bowiem o dwie kwestie, maj¹ce pozytywnie rozwi¹zany w nied³ugiej perspektywie czasowej.
niebagatelne znaczenie dla rozwoju miejscowoœci. Redakcja "G³osu Paw³owa" zwraca siê w tym miejscu
Na pierwszym miejscu nale¿y wymieniæ budowê instalacji z apelem do radnych oraz wszystkich tych mieszkañców
sanitarnej (kanalizacji), a w œlad za ni¹ równie¿ oczyszczalni Paw³owa, dla których problem rozwoju cywilizacyjnego
œcieków. Jak wynika z informacji uzyskanych w tej sprawie w miejscowoœci jest priorytetem ich dzia³añ, o aktywne w³¹cze-
Urzêdzie Gminy w Rejowcu Fabrycznym budowa powinna nie siê do realizacji zamierzonych celów.
ruszyæ we wrzeœniu b.r., gdy¿ spe³nione zosta³y wszystkie Mamy równie¿ nadziejê, i¿ Paw³owianie bêd¹ pilotowaæ
wymogi formalno-prawne, zwi¹zane z t¹ inwestycj¹. W pla- i monitorowaæ losy tych wa¿nych inwestycji.
nach na najbli¿sz¹ przysz³oœæ znajduje siê równie¿ budowa Zarz¹d Stowarzyszenia Przyjació³ Paw³owa oraz redakcja
zalewu o powierzchni oko³o 10 ha, z przeznaczeniem na cele deklaruj¹, i¿ w sposób permanentny bêd¹ interesowaæ siê na
rekreacyjne, wraz z infrastruktur¹ (woda pitna, energia elektry- bie¿¹co postêpami prac w powy¿szych sprawach.
czna) na terenach przyleg³ych do projektowanego akwenu. Stanis³aw Lipiñski
Na tegoroczn¹ VIII ju¿ edycjê Jarmarku Paw³owskiego - „Gin¹ce Zawody” przyby³o
2 sierpnia 2009 r. ponad 200 wystawców - rêkodzielników i twórców ludowych
z kilkunastu powiatów Lubelszczyzny i s¹siednich województw.

Oprócz tradycyjnie ju¿ prezentowanych zawodów na zespó³ œpiewaczy "Radoœæ" z Liszna. Jako "gwiazda" wyst¹-
naszym jarmarku w roku bie¿¹cym mo¿na by³o zauwa¿yæ pi³a kapela lwowska "FIDELIS" z Przemyœla, która kultywuje
nowe jak chocia¿by bardzo ³adne i niepowtarzalne mebelki wspania³e i bogate tradycje humoru i piosenki lwowskiej.
wykonane z pni drzew czy zakupiæ sito, które zosta³o wykona- Podobnie jak w latach bieg³ych organizatorzy przygoto-
ne na naszych oczach. Tak szeroka i bogata oferta sprzeda¿y wali szereg konkursów i atrakcji dla uczestników jarmarku.
po³¹czona z niemniej atrakcyjnymi pokazami wykonywania W trakcie jego trwania przeprowadzono i rozstrzygniêto trzy
niektórych przedmiotów przyci¹gnê³a do Paw³owa niespoty- konkursy.
kane dot¹d t³umy zwiedzaj¹cych i kupuj¹cych. Ju¿ od samego W konkursie na potrawê lokaln¹ zwyciêzcami "Z³otej cho-
niedzielnego poranka przewija³y siê wœród straganów rozsta- chli" w trzech kategoriach zostali:
wionych w centrum osady du¿e rzesze mi³oœników rzemios³a i - Grupa Odnowy Miejscowoœci Kanie - Stacja za produkt
rêkodzie³a ludowego, "poluj¹c" na co ³adniejsze i nieprzebrane pochodzenia zwierzêcego ("Kasza dêbowa z dzikiem");
jeszcze cudeñka. - Stowarzyszenie Przyjació³ Paw³owa (Gra¿yna Korzenie-
O godzinie 10 na scenie pojawili siê pierwsi wykonawcy wska i Zofia Góra) za produkt pochodzenia roœlinnego
towarzysz¹cej kiermaszowi czêœci artystycznej jarmarku. Jako ("Krokiety ze szpinakiem w sosie czosnkowym");
pierwsi swój program pod nazw¹ "Ekologiczna planeta" - Grupa Odnowy Miejscowoœci Wólka Kañska za produkt
przedstawi³y dzieci i m³odzie¿ z Zespo³u Szkó³ w Paw³owie. pochodzenia mieszanego ("Fasolka po stra¿acku").
Natomiast zespó³ obrzêdowy "Kurhanki" ze Œlepcza (gmina Dyplomy oraz okaza³e chochle - atrybuty mistrzyñ kuchni-
Hrubieszów) zaprezentowa³a bardzo ciekawy program, które- wrêcza³ Przewodnicz¹cy Rady Gminy Rejowiec Fabryczny
go tematem przewodnim by³y dawne wierzenia, obrzêdy i za- Waldemar Wiœniewski oraz wójt Zdzis³aw Krupa.
bobony dawniej powszechnie stosowane, przestrzegane i tak Rozstrzygniêto IX Powiatowy Konkurs Garncarski.
nierozerwalnie zwi¹zane polsk¹ wsi¹. Na jarmarku nie mog³o Laureatami zostali:
zabrakn¹æ kapel i zespo³ów folklorystycznych, które poprzez - Leszek Kiejda z Paw³owa i Pawe³ Pielecki z Ostrowa Œwiê-
wysoki poziom wykonanych piosenek i przyœpiewek ludo- tokrzyskiego (dwa równorzêdne I miejsca);
wych nada³y dodatkowego kolorytu naszej imprezie. W roku - S³awomir ¯o³nacz z Paw³owa i Sebastian Koz³owski
bie¿¹cym goœciliœmy kapele "Cykady" i "Ale Babki" z gminy z Krowicy (dwa równorzêdne II miejsca);
Dorohusk, kapelê "Sami swoi" z Rejowca, kapelê "Orzecho- - Piotr Skiba z Jadwisina (III miejsce).
wiacy" z gminy ¯urawica w powiecie przemyskim, zespó³ Nagrody zwyciêzcom wrêcza³ Starosta Che³mski Kazimierz
muzyki biesiadnej "Trzy plus jedna" z Zamoœcia i oczywiœcie Stocki.
Jarmark zosta³ sfinansowany ze œrodków Urzêdu
Marsza³kowskiego w Lublinie i Urzêdu Gminy w Rejowcu
Fabrycznym. Partnerami finansowymi byli: Cementownia
Rejowiec S.A., PKS Che³m S.A., Starostwo Powiatowe
w Che³mie, "Enstal" Zak³ad Instalacji Urz¹dzeñ Przemys³owo-
Energetycznych Henryk Nachuniak, Tadeusz Uchañski -
Roboty ziemne i transportowe, SKOK Wis³a, Gminny Oœrodek
Kultury w Paw³owie, Rejonowy Zak³ad Energetyczny
Krasnystaw, Stock Polska, TUW ZamoϾ, Stowarzyszenie
Kupców i Przedsiêbiorców Polskich "Razem". Patronat
honorowy nad jarmarkiem obj¹³ Marsza³ek Województwa
Lubelskiego. Wspó³organizatorem imprezy by³o "Radio
Lublin S.A" obejmuj¹c j¹ jednoczeœnie patronatem medial-
nym. Ponadto "TVP III Lublin", "Dziennik Wschodni",
"Kurier Lubelski", "Tygodnik Che³mski", "Super
Tydzieñ Che³mski" i "Nowy Tydzieñ Che³mski" sprawo-
wali patronat medialny nad jarmarkiem.
VIII Jarmark Paw³owski - "Gin¹ce Zawody" zakoñczy³a
tradycyjna zabawa na Paw³owskim rynku oraz pokaz sztu-
cznych ogni.
Niezwykle udany przebieg tegorocznego jarmarku by³
mo¿liwy dziêki licznej grupie wolontariuszy - mieszkañców
Paw³owa i gminy Rejowiec Fabryczny. Korzystaj¹c z okazji
pragnê w imieniu organizatorów i w³asnym z³o¿yæ im serde-
czne podziêkowania.

Andrzej Kosz
Kierownik Gminnego Oœrodka
Kultury w Paw³owie.

Zdjêcia: Tadeusz S³awiñski

W konkursie "Na najbardziej atrakcyjn¹ prezentacjê


wykonania dawnego zawodu" sami uczestnicy jarmarku
decydowali o zwyciêzcy. Najwiêksz¹ iloœæ g³osów uzyska³o
stoisko Ko³a Gospodyñ Wiejskich z Brzezic gm. Piaski,
drugie miejsce przypad³o stoisku "Kowalstwo artystyczne"
Piotra i Krzysztofa Marczyd³y z Che³ma a trzecie stoisku
z rzeŸb¹ Kazimierza Pawelca z Siostrzytowa gm. Trawniki.
Nagrody zwyciêzcom wrêcza³ Marsza³ek Województwa
Lubelskiego dr Krzysztof Grabczuk, który wylosowa³ trzy
nagrody spoœród uczestników g³osowania (Annê Pochuæ
z K³êbowa, Jacka Kowalczyka z Ignasia i Teresê Sêk
z Brzeziczek) ufundowane przez Zak³ady Meblarskie
"Meblotap" z Che³ma. Podczas pobytu w Paw³owie
dr Krzysztof Grabczuk ¿ywo interesowa³ siê stoiskami
rêkodzie³a ludowego i artystycznego wizytuj¹c wszystkie
stoiska w towarzystwie Wójta Gminy Rejowiec Fabryczny
Zdzis³awa Krupy.
Bardzo du¿a popularnoœci¹ cieszy³a siê zagroda
garncarska, w której pod wprawnym okiem mistrzów
garncarstwa mo¿na by³o wytoczyæ na kole garncarskim b¹dŸ
ulepiæ star¹ metod¹ wa³eczkow¹ w³asne niepowtarzalne
naczynko lub tylko skosztowaæ duszonych w glinianym garnku
ziemniaków. A na tych co poczuli siê nieco g³odni i by mogli
nieco odpocz¹æ i nabraæ si³ do dalszego uczestnictwa w
jarmarku gospodynie i cz³onkinie Rejowieckiego Stowarzy-
szenia Agroturystycznego oraz Stowarzyszenia Przyjació³
Paw³owa przygotowa³y potrawy, które tylko na naszej
imprezie mo¿na spotkaæ i skosztowaæ. Wœród wielu atrakcji
goœcie jarmarku mogli nabyæ kubki ceramiczne, koszulki oraz
cukierki-krówki "Paw³owianki" z logo jarmarku i Stowarzy-
szenia Przyjació³ Paw³owa. Dostêpne by³y tak¿e ostatnie
numery gazety regionalnej "G³os Paw³owa".
Ochotnicza Stra¿ Po¿arna w Kaniem zosta³a za³o¿ona w latach 30-tych XX wieku staraniem w³aœcicieli maj¹tku Kanie -
Wojciechowskich. W³aœciciel dóbr Kanie zakupi³ pierwszy sprzêt stra¿acki. Po drugiej wojnie œwiatowej jednostka zosta³a
reaktywowana w 1949 r. W latach 50-tych korzystaj¹c ze wsparcia PZU stra¿acy w ramach czynów spo³ecznych wybudo-
wali stra¿nicê. Po rozbudowie w latach 80-tych s³u¿y do dziœ miejscowym stra¿akom. Obecnie OSP Kanie liczy 22 cz³onków.
Funkcjê prezesa pe³ni Miros³aw Maziarz. Naczelnikiem zosta³ wybrany Janusz Œliwczyñski, sekretarzem Piotr Mielni-
czuk, skarbnikiem Tadeusz Kwiatek, gospodarzem Roman Piechowski a S³awomir Kwiatek jest cz³onkiem zarz¹du.

Jednostka posiada na wyposa¿eniu samochód stra¿acki Jelcz (gminnych i powiatowych). Uczestniczy w dzia³aniach
005 z 1983 r. wyposa¿ony w radiostacjê "Motorola". prewencyjnych dokonuj¹c przegl¹dów gospodarstw wiejskich
Dysponuje tak¿e sprzêtem stra¿ackim w postaci: oraz hydrantów. Podczas gminnych imprez kulturalnych
- motopompy PO-3, PO-5 i motopompy p³ywaj¹cej "Niaga- stra¿acy-ochotnicy pe³ni¹ funkcje porz¹dkowo-ochronne.
ra", W dniu 2 sierpnia 2009 r. podczas VIII Jarmarku Paw³ow-
- trójelementowej aluminiowej drabiny wysuwanej (5 m), skiego "Gin¹ce Zawody" paw³owski rynek goœci³ druhów
- 8 kompletami umundurowania koszarowego, galowego, stra¿aków OSP w Kaniem, funkcjonariuszy Pañstwowej Stra-
bojowego wraz z he³mami i obuwiem , ¿y Po¿arnej z Che³ma oraz zaproszonych goœci. Liczni goœcie
- pilarki ³añcuchowej, jarmarku z zainteresowaniem uczestniczyli w uroczystoœci
- pompy elektrycznej do wypompowywania wody z zabudo- w³¹czenia tej jednostki do krajowego systemu ratowniczo-
wañ. gaœniczego. Tak¹ decyzjê podj¹³ Komendant G³ówny
Zamierzenia kañskich stra¿aków na najbli¿sz¹ przysz³oœæ to Pañstwowej Stra¿y Po¿arnej (decyzja nr III - 76 KSRG) w dniu
modernizacja stra¿nicy oraz zakup aparatów tlenowych, torby 27 maja 2009 r. akceptuj¹c wniosek Lubelskiego Komendanta
medycznej oraz systemu selektywnego wywo³ywania. Wojewódzkiego PSP w Lublinie.
OSP w Kaniem w ostatnich latach bra³a udzia³ w akcjach Decyzja z jednej strony nobilituje druhów stra¿aków z Kaniego
ratowniczo-gaœniczych, tak¿e poza terenem gminy (po¿ary, a jednoczeœnie potwierdza ich wysokie umiejêtnoœci stra¿ackie
podtopienia oraz usuwanie ich skutków). Doskonali swoje a tak¿e stanowi du¿e wyzwanie.
umiejêtnoœci podczas zawodów sportowo-po¿arniczych
Podnios³¹ uroczystoœæ zaszczycili swoj¹ obecnoœci¹: - "Z³otym medalem za zas³ugi dla po¿arnictwa" druhowie:
- Lubelski Komendant Wojewódzki PSP w Lublinie bryg. Miros³aw Maziarz, Józef Ka³kucki i S³awomir Kwiatek;
Tadeusz Do³gañ, - "Br¹zowym medalem za zas³ugi dla po¿arnictwa" druhowie:
- Przewodnicz¹ca Rady Powiatu Che³mskiego Maria Patra, Henryk Gêbal i Piotr Mielniczuk;
- Starosta Che³mski i jednoczeœnie Wiceprezes Zarz¹du - Odznak¹ "Wzorowy stra¿ak" druhowie: Mariusz Góral,
Oddzia³u Wojewódzkiego Zwi¹zku OSP RP Kazimierz Pawe³ Mielniczuk, Artur Mo³odecki, Robert Mo³ojecki,
Stocki, Mateusz Piróg, Hubert Piróg, Zbigniew Rechul, Ryszard
- Przewodnicz¹cy Rady Miejskiej Rejowca Fabrycznego Ró¿añski, Pawe³ Rzepecki i Mariusz Szpakowski;
Robert Szwed, - Odznak¹ "Za wys³ugê lat" druhowie: Roman Piechowski (40
- Burmistrz Rejowca Fabrycznego Stanis³aw Bodys, lat dzia³alnoœci w OSP), Tadeusz Kwiatek (35 lat), Janusz
- Wójt Gminy Ruda Huta i jednoczeœnie Prezes Zarz¹du Œliwczyñski (30 lat) i Janusz Malinowski (20 lat).
Oddzia³u Powiatowego Zwi¹zku OSP RP w Che³mie Na marginesie barwnej uroczystoœci stra¿ackiej, lœni¹cej od
Kazimierz Smal, paradnych mundurów, godzi siê przypomnieæ o Rejonowym
- Wójt Gminy Rejowiec Tadeusz Górski, ZjeŸdzie Æwiczebnym Ochotniczych Stra¿y Po¿arnych z Pa-
- Przewodnicz¹cy Rady Gminy Rejowiec Fabryczny Walde- w³owa, Chojna Nowego, Wólki Kañskiej, Rejowca i Siedli-
mar Wiœniewski, szcza odbytym w Paw³owie 17 maja 1928 r. Zjazd upamiêtnia
- Wójt Gminy Rejowiec Fabryczny Zdzis³aw Krupa, zdjêcie jego uczestników wykonane przy murach koœcio³a,
- Komendant Miejski PSP w Che³mie st. kpt. Janusz Andrze- przechowywane w "sali tradycji" Komendy Miejskiej PSP
juk, w Che³mie. Wybór Paw³owa jako organizatora i gospodarza
- Zastêpca Komendanta Miejskiego PSP w Che³mie bryg. æwiczeñ nie by³ przypadkowy. Ówczeœnie gmina Paw³ów by³a
Miros³aw Weso³owski. jednym z prê¿niejszych oœrodków samorz¹du gminnego a OSP
Prowadz¹cy uroczystoœci st. kpt. Tomasz Wa¿ny przedstawi³ by³a licz¹c¹ siê jednostk¹ w powiecie (vide "G³os Paw³owa"
informacjê o historii OSP w Kaniem oraz odczyta³ decyzjê nr 3 z 2007 r.).
o w³¹czeniu jednostki do krajowego systemu ratowniczo- Wspó³czesne dokonania OSP w Kaniem i Wólce Kañskiej oraz
gaœniczego. sygnalny epizod sprzed 80 lat dedykujê obecnym paw³owskim
Podczas uroczystoœci na paw³owskim rynku stra¿acy stra¿akom i ich sympatykom.
z Kaniego w uznaniu du¿ego wk³adu w realizacjê zadañ
s³u¿bowych oraz szerok¹ wspó³pracê na rzecz ochrony Stefan Kurczewicz
przeciwpo¿arowej zostali odznaczeni i wyró¿nieni: Zdjêcia autora
wycieczki. W wycieczce do Ba³towa wziê³o udzia³ 50 osób, które
zwiedzily Park Jurajski i zwierzyniec. W czasie wycieczki do
Kazimierza Dolnego i Janowca uczestnicy wziêli udzia³ w rejsie po
Wiœle, zwiedzali muzeum i ruiny zamku w Janowcu, a tak¿e basztê,
zamek, rynek i koœció³ w Kazimierzu.
Zespó³ Szkó³ w Paw³owie realizuje projekt pt. Utworzenie Teatru
Ma³ych Form Artystycznych. W II kwartale 2009 r. zakupiono mikro-
fony i artyku³y papiernicze oraz przeprowadzono zajêcia teatralne
"Nasz Teatr". Zorganizowano tak¿e wyjazd do teatru na Rewiê na
Lodzie pt. "Calineczka" oraz wyjazd na Zielon¹ Szko³ê w ramach
projektu "Wakacje ze sztuk¹".
Uczniowski Klub Sportowy "Wól-Kan" przy Szkole Podstawo-
wej Wólka Kañska realizuje projekt pt. Utworzenie Miêdzyszkolnych
Klubów Sportowych. W II kwartale 2009 r. instruktorzy prowadzili
zajêcia na boisku w Paw³owie oraz na zweryfikowanym przez
CHOZPN boisku w miejscowoœci Kanie-Stacja. W kwietniu rozpo-
W ramach realizowanego Programu Integracji Spo³ecznej czê³y siê rozgrywki w lidze prowadzonej przez CHOZPN. Odbywa³y
us³ugodawcy w II kwartale 2009 r. zrealizowali czêœæ zaplanowanych siê one w soboty (czêœæ meczów przesuniêto na wtorki lub œrody)
zadañ w swoich projektach oraz przedstawili stosowne sprawozdania i trwa³y do 13 czerwca 2009 r.
finansowe z tej realizacji. Stowarzyszenie Przyjació³ Paw³owa, które realizuje projekt
Gminny Oœrodek Pomocy Spo³ecznej w Rejowcu Fabrycznym pt. Prowadzenie strony internetowej oraz wydawanie gazetki, w II
kontynuuje realizacjê utworzenia mieszkania chronionego dla osób kwartale 2009 r. wyda³o kolejny numer "G³osu Paw³owa". Gazetka
starszych, które ze wzglêdu na trudn¹ sytuacjê ¿yciow¹, niepe³no- zosta³a rozpowszechniona na terenie Gminy Rejowiec Fabryczny
sprawnoœæ lub chorobê potrzebuj¹ wsparcia w funkcjonowaniu oraz przekazana do Miejskiej Biblioteki w Che³mie i Wojewódzkiej
w ¿yciu codziennym. S¹ to g³ównie prace remontowe, maj¹ce na celu Biblioteki Publicznej im. Hieronima £opaciñskiego w Lublinie.
przystosowanie budynku do wymogów w/w mieszkania. W II kwarta- Uruchomiono tak¿e stronê internetow¹ Paw³owa, pozwalaj¹c¹ na
le 2009 r. wymieniono instalacjê elektryczn¹, wykonano instalacjê czêstszy kontakt by³ych mieszkañców miejscowoœci z aktualnymi
wodno-kanalizacyjn¹, wydzielono sale, pomieszczenie na ³azienkê, wydarzeniami w okolicy.
2 pomieszczenia wc i pomieszczenie do przygotowywania posi³ków. Rzymskokatolicka Parafia pw. Œw. Aposto³ów Piotra i Paw³a
Wykonano tak¿e czêœciowo posadzki i tynki wewnêtrzne. w Kaniem kontynuuje realizacjê projektu pt. Spotkania maj¹ce na celu
Rzymskokatolicka Parafia pw. Œw. Jana Chrzciciela w Paw³owie przekazywanie tradycji lokalnych z pokolenia na pokolenie.
kontynuuje wykonanie projektu pt. Utworzenie œwietlicy dziennego W miesi¹cu kwietniu us³ugodawca zorganizowa³ w sali parafialnej
pobytu dla seniorów, ludzi starszych, dzieci i m³odzie¿y (œwietlica spotkanie ze starszym pokoleniem, na którym opowiadano o zwy-
integracyjna spo³ecznoœci lokalnej), w ramach którego organizowane czajach i obrzêdach œwi¹tecznych. Uczestnicy przynieœli na spotkanie
s¹ wycieczki. w³asne wyroby, a tak¿e przygotowywali czêœæ wyrobów na miejscu.
Rzymskokatolicka Parafia pw. Œw. Aposto³ów Piotra i Paw³a Spotkanie zakoñczy³o siê wspólnym poczêstunkiem i œpiewem.
w Kaniem wdra¿a projekt pt. Wydawanie gazetki parafialnej. W miesi¹cu czerwcu odby³y siê zajêcia rzeŸbiarskie, maj¹ce na celu
W miesi¹cu maju i czerwcu wydano dwa numery gazetki "G³os przybli¿enie ludnoœci dawnych zawodów. W zajêciach, które popro-
Kañski", kierowanej do ludzi ró¿nych grup wiekowych. Gazetka wadzi³ miejscowy rzeŸbiarz wziê³o udzia³ 14 osób. 28 czerwca 2009 r.
rozprowadzana jest nieodp³atnie. w miejscowoœci Kanie odby³ siê tak¿e Festyn Rodzinny i Przegl¹d
Zespó³ Szkó³ w Lisznie kontynuuje realizacjê projektu pt. Orga- Piosenki Religijnej, w którym uczestniczy³a wspólnota parafialna ze
nizowanie czasu dla dzieci i m³odzie¿y poza zajêciami szkolnymi swoimi rodzinami i mieszkañcami. Festyn zgromadzi³ ponad 400
w szko³ach na terenie Gminy Rejowiec Fabryczny. W ramach tego osób w ró¿nym przedziale wiekowym od starców poprzez wiek
projektu w II kwartale kontynuowano realizacjê projektów takich jak: œredni, m³odzie¿, dzieci wieku szkolnego i przedszkolnego. Przybyli
"Sport to zdrowie", "Ma³y dokumentalista" czy "Ruch - Taniec". goœcie ogl¹dali wystêpy twórców ludowych, s³uchali przegl¹du
Zrealizowano tak¿e nowe projekty: "Spotkania ze sztuk¹", "Ma³y piosenek religijnych, biesiadowali przy ognisku z kie³baskami oraz
siatkon", "Biegi prze³ajowe, lekkoatletyka" i "Rajd rowerowy”. uczestniczyli w zabawie tanecznej. W przegl¹dzie piosenki uczestni-
Stowarzyszenie na Rzecz Ekorozwoju Wsi Kanie w dalszym czy³o 10 zespo³ów i scholi m³dzie¿owych, które zosta³y nagrodzone
ci¹gu realizuje projekt pt. Organizowanie czasu dla dzieci i m³odzie¿y nagrodami rzeczowymi.
poza zajêciami szkolnymi przy szko³ach na terenie Gminy Rejowiec W dniach 3, 4, 5 lipiec 2009 r. na zaproszenie Wójta Gminy Bircza
Fabryczny. W miesi¹cach: kwiecieñ, maj, czerwiec odby³y siê zapla- odby³a siê wizyta studyjna z udzia³em spo³ecznoœci lokalnej naszej
nowane zajêcia muzyczne "Œpiewaæ i graæ ka¿dy mo¿e", warsztaty gminy. W czasie wyjazdu uczestnicy zwiedzili m.in. Oœrodek Leœnego
teatralne i spotkania informatyczne. Zorganizowano równie¿ dwie Kompleksu Promocyjnego "Lasy Birczañskie", Kalwariê Pac³awsk¹,
Posadê Rybotyck¹, Ar³amów i zespó³ pa³acowo-parkowy w Krasiczy-
nie. Uczestnicy degustowali równie¿ potrawy regionalne w Spó³dzie-
lni Socjalnej "Krêpak" w Krêpaku gm. Bircza.
Bircza jest to wieœ po³o¿ona w województwie podkarpackim,
w powiecie przemyskim, na Pogórzu Przemyskim. Znajduje siê tu
wiele zabytków, m. in. Pa³ac wraz z parkiem, kapliczka œw. Jana
Nepomucena z pocz¹tku XIX wieku, kaplica cmentarna rodziny
Kowalskich, prawdopodobnie z 1847, cmentarz ¿ydowski (najstarsza
odczytana inskrypcja pochodzi z 1808), pozosta³oœci sowieckiej bazy
wojskowej z 1940 (póŸniejszy POM). Na terenie gminy Bircza dzia³a
Stowarzyszenie Aktywnych Kobiet, które wspó³pracuje z Wójtem
Gminy Bircza i Dyrektorem Gminnego Oœrodka Kultury. Napisali oni
wiele projektów unijnych, zintegrowali spo³ecznoœæ lokaln¹ poprzez
zak³adanie œwietlic przedszkolnych, klubów seniora, propagowanie
rozwoju turystyki, pielêgnowanie tradycji i regionalnych wyrobów.
Pomagaj¹ kilkuset najbiedniejszym rodzinom.

Halina Dzikon

Wójt gminy Rejowiec Fabryczny Zdzis³aw Krupa, maj¹c Ministerstwo Pracy i Polityki Spo³ecznej w Warszawie za
na wzglêdzie brak wystarczaj¹cych œrodków finansowych poœrednictwem Pani Anny Czechowskiej-Urban przekaza³o
w rezerwie bud¿etowej na rok 2009 na sfinansowanie informacje, ¿e planowane jest przesuniêcie terminu z³o¿enia
wszystkich zakontraktowanych us³ug na terenie naszej gminy, zapotrzebowañ na IV kwarta³ na wrzesieñ (na pewno nie
wyst¹pi³ z proœb¹ do Prezesa Rady Ministrów o zmianê decyzji wczeœniej ni¿ 4 wrzeœnia b.r.). Oficjalny komunikat w tej
rz¹du RP dotycz¹cej zlikwidowania 80 mln z³ rezerwy celowej sprawie gmina mia³a otrzymaæ w drugiej po³owie sierpnia.
na Poakcesyjny Program Wsparcia Obszarów Wiejskich. Weryfikacja danych finansowych gmin i podzia³ œrodków
Proœba wójta zosta³a skierowana do pos³ów na Sejm RP bêdzie prowadzona do 18 sierpnia 2009 r. Pani Czechowska-
Janusza Palikowa, Grzegorza Raniewicza, Beaty Mazurek Urban poinformowa³a równie¿, i¿ Ministerstwo Finansów
i Zbigniewa Matuszczaka. obieca³o, ¿e w po³owie sierpnia wnioski o decyzje dla Urzêdów
W zwi¹zku z tym, ¿e nasza gmina nie posiada ¿adnych Wojewódzkich bêd¹ podpisane do odbioru, mo¿na wiec bêdzie
œrodków na kontynuowanie powy¿szych zobowi¹zañ wyp³aciæ zaleg³e kwoty i w miarê terminowo zrealizowaæ
z w³asnego bud¿etu, wstrzymanie finansowania Programu wnioski z bie¿¹cej transzy po dokonaniu ich weryfikacji.
oznacza zerwanie umów z us³ugodawcami oraz zachwianie Przyjêto jednoczeœnie ,¿e ustalona kwota limitu œrodków na ten
zaufania naszych mieszkañców w ideê wspólnych dzia³añ na rok dla gminy nie podlega w decyzji podzia³om na kwarta³y,
rzecz gminnej spo³ecznoœci. Poakcesyjny Program Wsparcia tzn. tak jak gmina sobie j¹ wpisze do planu finansowego tak
Obszarów Wiejskich pozwoli³ naszej spo³ecznoœci na bêdzie mog³a o ni¹ wnioskowaæ. Kolejne wyst¹pienie
zaplanowanie dzia³añ na takie potrzeby, które nie mog³y byæ do o decyzje dla UW, które teraz w ca³oœci jej nie otrzyma³y
tej pory realizowane. Dziêki Programowi uda³o siê przekonaæ przewidywane jest na pocz¹tek wrzeœnia i bêdzie obejmowa³o
wiele osób, i¿ programy spo³eczne, szczególnie te realizowane ca³oœæ do koñca roku. Zatem jeœli warunki w MIS bêd¹
przez lokalne œrodowiska, maj¹ sens i przynosz¹ ogromn¹ spe³nione i pozwol¹ gminie wyst¹piæ o wszystkie ustalone dla
wartoœæ dodan¹ dla rozwoju zarówno naszych gmin, jak niej œrodki ju¿ np. we wrzeœniu to jak najbardziej mo¿e
i ca³ego kraju. œci¹gn¹æ je na swój rachunek i trzymaæ u siebie, nawet je¿eli
p³atnoœci bêdzie z nich realizowaæ np. w po³owie listopada.

Halina Dzikon
W dniach 29 - 30 maja 2009 r. odby³ siê w Paw³owie po raz drugi zjazd "Kapumaniaków" zainicjowany
przez red. Tadeusza Bonieckiego przy wspó³udziale cz³onków Stowarzyszenia Przyjació³ Paw³owa.

W bie¿¹cym roku zjazd zaszczyci³a swoj¹ obecnoœci¹ Esencjê osobowoœci RK najpe³niej odebra³em z lektury
dr Alicja Kapuœciñska - ¿ona zmar³ego 23 stycznia 2007 r. "Hebanu", w której g³ówn¹ postaci¹ jest sam autor.
Ryszarda Kapuœciñskiego, dr Bogus³aw Wróblewski - Wielokrotnie wzruszaj¹co przejawia³ g³êbokie uwra¿liwienie
pracownik naukowy UMCS, redaktor" Rzeczypospolitej" na biedê, któr¹ dzieli³ z ludŸmi okazuj¹cymi mu swoj¹
Bartosz Marzec, redaktor Miros³aw Ikonowicz, dr Beata ¿yczliwoœæ. Dobrze rozumia³ w czyich rêkach pozostaj¹
Kucharska z PWSZ w Che³mie, przedstawiciele w³adz gminy instrumenty kreuj¹ce przemiany w Afryce, Ameryce
Rejowiec Fabryczny, zarz¹d SPP, zespó³ redakcyjny "G³osu Po³udniowej i £aciñskiej, a tak¿e na Bliskim Wschodzie.
Paw³owa", dyrekcja Zespo³u Szkó³ Ogólnokszta³c¹cych Myœlê, ¿e cierpia³ Kapuœciñski widz¹c skrajne ró¿nice
w Paw³owie - organizator konkursu na reporta¿, m³odzie¿ w egzystencji ludzi bogatej Pó³nocy i biednego Po³udnia.
okolicznych szkó³ z gminy Siedliszcze, Rejowiec Fabryczny By³ przekonany, ¿e pomoc potrzebuj¹cym chleba jest
oraz z Che³ma. obowi¹zkiem wszystkich ludzi dysponuj¹cych dobrami
Sk¹d narodzi³ siê zamys³ organizowania spotkañ materialnymi w nadmiarze, którymi s¹ w stanie podzieliæ siê.
"Kapumaniaków". Otó¿ red. Tadeusz Boniecki z Che³ma W przeciwnym razie, przy zamro¿onym sumieniu ludzi
w swych zainteresowaniach Ryszardem Kapuœciñskim bogatych niebezpieczne procesy migracyjne bêd¹ siê nasila³y.
odnotowa³ œlad pobytu kilkuletniego Rysia wraz z jego mam¹ Ryszard Kapuœciñski w swej refleksji o losach ludzi
Mari¹ w Paw³owie u rodziny o nazwisku Bobka. bezbronnych wobec bezwzglêdnej natury, zapóŸnieñ
Droga z Piñska - miejsca urodzenia, do Warszawy i dalej, cywilizacyjnych, politycznego sobiepañstwa osi¹gn¹³ miano
do licznych miejsc w Azji, Afryce, Ameryce Po³udniowej niekwestionowanego autorytetu moralnego drugiej po³owy
i £aciñskiej wiod³a przez Paw³ów. XX wieku.
Lektura z wiêkszoœci przeczytanych ksi¹¿ek, a tak¿e Ryszard Kapuœciñski to wielki globtroter (w najlepszym
informacji z internertu zainspirowa³y mnie do podjêcia próby rozumieniu), zdeterminowany ciekawoœci¹ œwiata o niepo-
przybli¿enia czytelnikom "G³osu Paw³owa" osobowoœci wtarzalnej bogatej osobowoœci, z niezaspokojon¹ tendencj¹
Ryszarda Kapuœciñskiego wy³aniaj¹cej siê z refleksji autora poznawcz¹. W moim przekonaniu to by³o g³ównym motywem
o pogmatwanych losach narodów Trzeciego Œwiata, d¹¿¹cych tak licznych podró¿y zwi¹zanych z ryzykiem niebezpiecznych
do wybicia siê na niepodleg³oœæ, o przemianach w ZSRR, sytuacji zagra¿aj¹cych zdrowiu i ¿yciu. Mo¿na przyj¹æ, ¿e by³
a tak¿e procesach spo³eczno-kulturowych ludzi Pó³nocy to reporter "kaskader" przerastaj¹cy balansowaniem na
i Po³udnia i z³o¿onoœci politycznych tendencji œwiatowych krawêdzi œmierci Waldemara Milewicza. Pos³ugiwa³ siê biegle
w II po³owie XX wieku. szeœcioma jêzykami: rosyjskim, hiszpañskim, angielskim,
Dr Bogus³aw Wróblewski we wstêpie do ksi¹¿ki "¯ycie jest francuskim, portugalskim i niemieckim.
z przenikania - szkice o twórczoœci Ryszarda Kapuœciñskiego" Doktor honoris causa wielu uniwersytetów polskich,
podkreœla wybitnoœæ jego umys³u "... bez którego wspó³czesna a tak¿e Uniwersytetu Barceloñskiego, Sofijskiego,
samoœwiadomoœæ europejska by³aby u³omna" (s. 5). W ksi¹¿ce Uniwersytetu z Udine we W³oszech. Odznaczony Z³otym
"Da³em g³os ubogim" relacjonuj¹cym rozmowy RK Krzy¿em Zas³ugi, z³otym medalem "Zas³u¿ony Kulturze
z m³odzie¿¹ w Bolzano tak m³odzi W³osi wspominaj¹ naszego Gloria Artis", Krzy¿em Kawalerskim Odrodzenia Polski.
rodaka "Pozostanie nam w sercu wielka têsknota za dobrym Piêædziesiêciu najznakomitszych dziennikarzy polskich
cz³owiekiem" (s. 58) - relacja na wiadomoœæ o œmierci RK, przyzna³o RK tytu³ Dziennikarza Wieku XX, beneficjent oko³o
a tak¿e spostrze¿enia dotycz¹ce osobowoœci "...³agodnoœæ 30 nagród literackich.
wobec rozmówcy, wra¿liwoœæ, humanizm, ciep³e spojrzenia, Debiutanck¹ ksi¹¿k¹ RK by³ "Busz po polsku" [1962]
szczery uœmiech, delikatnoœæ, jednoczeœnie wewnêtrzna si³a... podejmuj¹cy problematykê krajow¹ z czasów powojennych lat
i dalej "Do poznania Innego potrzeba pokory"... "Tylko PRL. W 16 reporta¿ach autor siêga do zakamarków egzystencji
w pokorze mo¿liwy jest kontakt, spotkanie na zasadach Polaków borykaj¹cych siê z ró¿nymi barierami o charakterze
równoœci. Tylko tak unikn¹æ mo¿na starcia pomiêdzy dwoma materialnym, a tak¿e natury psychicznej, g³ównie w warstwie
nacjonalizmami, ró¿nymi rasami czy mentalnoœciami." (s. 69). œwiadomoœciowej. ¯ywa narracja reporta¿y jest prawie
W tych dwóch relacjach odbieramy uwagi o inteligencji filmowym obrazem trudnych lat zacofania. Pojêcie buszu
intelektualnej i inteligencji emocjonalnej, bez której nie kojarzy siê potocznie z gêstwin¹ lasu, zaroœli, przez które
zaistnia³by w pe³ni ta pierwsza. trudno przebijaæ siê cz³owiekowi bez maczety. "Busz"
w aspekcie przejawów ¿ycia spo³ecznego w naszym kraju nie "Propaganda sta³a siê jednym z g³ównych narzêdzi dzia³a-
straci³ na aktualnoœci. Szkoda, ¿e lwia czêœæ spo³eczeñstwa nie nia ka¿dej w³adzy wspó³czesnej. Ktoœ u¿y³ na okreœlenie
jest przygotowana do pos³ugiwania siê maczet¹ mentaln¹ propagandy - agresja. Jest ono o tyle trafne, ¿e istot¹ propa-
w wytyczaniu przestrzennych œcie¿ek ¿ycia spo³ecznego gandy jest nieustanny atak, podbój œwiadomoœci cz³owieka"
w zagmatwanej polskiej demokracji. Te reporta¿e nie s¹ dziœ (Lapidarium I-III, s. 39).
znane szerszemu ogó³owi czytelników, choæ w moim odbiorze Propaganda permanentnie nasila siê w naszym kraju
pobudzaj¹ ¿ywo do refleksji wobec ludzkich zachowañ. Nie szczególnie w okresie wyborów i sprawowania w³adzy. Dziœ
mo¿na bezrefleksyjnie przejœæ do porz¹dku nad reporta¿ami" politycy s³u¿¹ bardziej sobie, a nie wyborcom.
"Wymarsz Pi¹tej Kolumny", "Ocalony na tratwie", "Danka", W 2003 r. nak³adem "Znaku" ukazuje siê "Autoportret
"Nikt nie odejdzie", "Wydma". reportera" - wywiad Krystyny Str¹czek dope³niaj¹cy osobo-
O Buszu pisze analitycznie Magdalena Horodecka w szki- woœæ RK. "Do tego, ¿eby uprawiaæ dziennikarstwo przede
cach o twórczoœci RK "¯ycie jest z przenikania" (s. 81-100). wszystkim trzeba byæ dobrym cz³owiekiem. li ludzie nie
W roku 1978 ukazuje siê "Cesarz" - pozycja szczególna, mog¹ byæ dziennikarzami. Jedynie dobry cz³owiek usi³uje
która wiêcej jest powieœci¹ ani¿eli reporta¿em. Ksi¹¿ka zrozumieæ innych, ich intencje, ich wiarê, ich zainteresowania,
przet³umaczona na 30 jêzyków miêdzy innymi na japoñski ich trudnoœci, ich tragedie. I natychmiast, od pierwszej chwili
i perski, przynios³a autorowi œwiatow¹ s³awê za przedstawie- staæ siê czêœci¹ ich losu". (s. 21). Zapytany rozmówca o moty-
nie mechanizmów autorytarnego sposobu sprawowania wacjê pisania odpowiedzia³ "...Pisa³em równie¿ z powodów
w³adzy nie tylko przez cesarza Hejle Sellasje. W Polsce by³ to etycznych, miêdzy innymi dlatego, ¿e ubodzy na ogó³ s¹ cisi.
schy³kowy czas epoki Gierka. Wobec decydentów klientela Nêdza nie p³acze, ale cierpi w milczeniu, nêdza siê nie buntu-
przyjmowa³a pozycjê czo³obitn¹, a kiedy wcielali siê je." (s. 23) i dalej "Najlepsz¹ drog¹ prze³amania pierwszego
w decydentów, g³owa wêdrowa³a w górê. W 1979 r. "Cesarz" oporu jest uœmiech" (s. 62).
trafia do teatrów Londynu, Toronto, Amsterdamu i Budape- Obszary podró¿y RK po Afryce, Azji, Ameryce Po³udnio-
sztu. wej i £aciñskiej, ZSRR i Bliskim Wschodzie zaowocowa³y
Pe³niê talentu literackiego, w moim odbiorze, zaprezento- ponad dwudziestoma ksi¹¿kami.
wa³ RK w "Cesarzu", w utworach poetyckich "Notes", Mo¿na przyj¹æ bez cienia w¹tpliwoœci, ¿e RK to cz³owiek
i "Prawach natury". W "Hebanie" ukaza³ g³êbiê uwra¿liwienia niezwyk³y, cz³owiek instytucja, którego nie da siê zaszufladko-
wobec ludzi potrzebuj¹cych pomocy, czemu da³ wyraz poprzez waæ, poniewa¿ jest to osobowoœæ wielowymiarowa, zintegro-
przynale¿noœæ do tubylców, którzy uznali go za swego. wana na wielu poziomach nauk opisuj¹cych egzystencjê cz³o-
Humanitaryzm i empatycznoœæ osobowoœci RK by³y wieka. By³ to cz³owiek skromny, wra¿liwy, m¹dry i dobry.
autentycznie g³êbokie. W "Lapidariach" poznajemy Ryszard Kapuœciñski swoj¹ osobowoœci¹ zas³uguje na to, aby
wielowarstwowoœæ wiedzy i doœwiadczenia autora, co instytucja oœwiatowa lub kultury nosi³a jego imiê.
wnikliwie opisa³ prof. filozof (mój nauczyciel w latach 50-tych
w Lublinie) - Bohdan Dziemidok. "W jego dzie³ach,
w szczególnoœci zaœ w serii "Lapidariów" mo¿na znaleŸæ nie Adam Kêdzierawski
tylko interesuj¹ce informacje oraz trafne interpretacje
wydarzeñ historycznych, zjawisk kulturowych i cywilizacyj- Bibliografia:
nych, lecz równie¿ bardzo inspiruj¹ce poznawczo uwagi
1. Ryszard Kapuœciñski: Busz po polsku, "Czytelnik",
i refleksje, które mog¹ i powinny wzbudziæ zainteresowanie
Warszawa 2007.
politologów, socjologów, kulturoznawców, psychologów
i filozofów" (s. 209). (¯ycie jest z przenikania, PIW 2008). 2. Ryszard Kapuœciñski: Autoportret reportera, wybór
Oto dwa cytaty z "Lapidarium" I-III (wyd. Agora S.A. i wstêp Krystyna Str¹czek, "Znak", Kraków 2003.
2008): "S¹ dwa rodzaje ubóstwa: ubóstwo materialne
3. Ryszard Kapuœciñski: Da³em g³os ubogim, "Znak", 2008.
i ubóstwo potrzeb. Oba s¹ wygodne dla w³adzy. W pierwszym
przypadku poniewa¿ bieda os³abia i przygniata cz³owieka, 4. Ryszard Kapuœciñski: Lapidaria I-III, “Agora" S.A.,
czyni go bardziej uleg³ym, pog³êbia jego poczucie ni¿szoœci, 2008.
w drugim poniewa¿ ktoœ, czyje potrzeby s¹ ubogie, nawet nie
5. ¯ycie jest z przenikania. Szkice o twórczoœci Ryszarda
wie, ¿e istniej¹ rzeczy, których móg³by domagaæ siê, zabiegaæ
Kapuœciñskiego. PIW 2008.
o nie i walczyæ (s. 32).
Zdarzaj¹ siê sytuacje kamuflowania przez w³adze 6. Kapuœciñski: Nie ogarniam œwiata. Witold Bereœ,
przynale¿nych ludziom uprawnieñ. Krzysztof Burnetko, "Œwiat Ksi¹¿ki", 2007
Rok 1952... Trzy dziewczyny na stancji u Walerii, W poniedzia³ek po powrocie z domu niedosz³a maturzystka
w niewielkim pokoiku spêdza³y czas na prozaicznych mia³a powa¿ne luki w przygotowaniu siê do lekcji. Perspe-
czynnoœciach .Najmniej na nauce. Tworzenie z byle czego ktywa historii z Panem Kosib¹ wyzwala³a w dziewczynie
wieczorowych kreacji na szkolne zabawy, by³o doœæ zawsze du¿y stres. W minionym tygodniu trochê narozrabia³a,
czasoch³onnym zajêciem. Szczególnie jedna ,mia³a do tego by dodaæ sobie otuchy wst¹pi³a przed lekcjami z grup¹ kole¿a-
najwiêcej drygu, dlatego najczêœciej opuszcza³a lekcje w nek do ma³ego koœció³ka po³o¿onego tu¿ za oknami liceum.
soboty. Zajmowa³a siê wówczas doprowadzaniem do Modlitwy nie przynios³y oczekiwañ, gdy¿ zaraz po przekro-
u¿ytecznoœci strojów dla siebie i kole¿anek czeniu progu klasy dotar³y wieœci o zebraniu ZMP. Szeptano
W pewn¹ sobotê niespodziewanie odwiedzi³ dziewczêta na pok¹tnie ,¿e pod prêgierz stawiana bêdzie jedna z kole¿anek.
stancji wychowawca klasowy. Tu¿ po lekcjach przewodnicz¹cy bez wstêpu wyrecytowa³.
Roz³o¿one kreacje szybko znik³y pod ³ó¿kiem. Lokatorka "Zajmiemy siê dzisiaj nagann¹ postaw¹ kole¿anki, która nie
uprzejmym gestem, z przywi¹zan¹ szalem brod¹ zaprasza³a zas³uguje na miano ZMP-ówki.
profesora do œrodka. W sobotê nie by³a w szkole, za to zadowolona tañczy³a na
Co ci jest, dlaczego nie jesteœ w szkole? zabawie. Wiadomo tak¿e, i¿ obowi¹zuje nas marksistowski
Bol¹ mnie straszliwie zêby. œwiatopogl¹d. tymczasem kole¿anka idzie przed lekcjami do
Trzeba iœæ do dentysty. koœcio³a, by modliæ siê na klêczkach o szczêœcie w szkole.
By³am, nie wolno usuwaæ przy opuchliŸnie. Mam leki, mo¿e Stawiam wniosek o usuniêcie kole¿anki z szeregów ZMP."
mi przejdzie do poniedzia³ku - papla³a przestraszona uczenni- Oczywiœcie wniosek przeszed³ jednog³oœnie. Popar³y go nawet
ca. te dziewczyny, które klêcza³y przed o³tarzem w tym samym
Przy okazji poka¿ jak mieszkasz. Dziewczyna odsunê³a ciê¿k¹, czasie.
ciemn¹ zas³onê, oddzielaj¹c¹ pokój od kuchni bez okna. Przy Zbli¿a³a siê matura. Uk³ad wyj¹tkowo niekorzystny, tym
zapalonym œwietle ukaza³a siê ma³a kuchenka - tzw. westfalka bardziej, ¿e 16-letnia uczennica by³a zbyt m³oda do zawodu
oraz jednokomorowy, odrapany zlew, który wype³niony by³ nauczycielskiego.
brudnymi naczyniami. Gdzie siê myjesz? - zapyta³ wychowa- Rozs¹dek jednak przewa¿y³. Warunki doœæ trudne, by pozwo-
wca. liæ sobie na powtarzanie roku.
Tutaj w miednicy - wskaza³a rêk¹ na du¿¹ miednicê w drucia- Z rezerw¹ traktowana przez kolegów, cieszy³a siê przychylno-
nym stojaku. œci¹ ze strony nauczycieli.
£azienki nie macie? Nie, ale jest ubikacja za tymi drzwiami. Pan Ferdynand Kosiba stawia³ jej w dzienniku bardzo dobre
Rzeczywiœcie by³a tam muszla klozetowa w metrowej d³ugoœci oceny, figlarnie z rubasznym uœmiechem wypowiada³ przyja-
i takiej samej szerokoœci pomieszczeniu. Mieszkacie tutaj we Ÿnie "ty nygusie".
trzy, czy ¿yjecie w zgodzie, jak siê ¿ywicie? Ja chodzê na Dobrnê³a wiêc dziewczyna do matury bez zagro¿eñ. Nawet
obiady do baru. Tak by³o istotnie. Obiady sk³ada³y siê z jednej m³odociany wiek nie stanowi³ przeszkody do zdawania egza-
bu³ki i kubka bia³ej kawy. Posi³ek ten musia³ zmieœciæ siê w minu dojrza³oœci.
cenie 2 z³otych, gdy¿ 20 jakie otrzymywa³a z domu tygodnio- Z dyplomem w rêku "nowo upieczona" nauczycielka przekro-
wo mia³o wystarczyæ na wy¿ywienie i bilet kolejowy do czy³a próg rodzinnej chaty.
Rejowca. Przywo¿ona z domu ¿ywnoœæ, zwykle kapusta, Dzieñ dobry… zda³am maturê, jestem ju¿ doros³a.
pierogi, chleb i smalec przeznaczana by³a na œniadania Ojciec poczerwienia³ ze wzruszenia, gratuluj¹c, poda³ córce
i kolacje. Ka¿dego tygodnia zasoby te koñczy³y siê po 3 dniach, grub¹, spracowan¹ d³oñ, dumny, ¿e pierwsza w rodzinie
dlatego g³ód by³ czêstym towarzyszem. Nic dziwnego, ¿e zdoby³a tak szanowany wówczas zawód. Chwali³ siê przed
maturzystka wa¿y³a 45 kilogramów. kolegami w cementowni. Sam po kilku klasach szko³y, darzy³
- Z perspektywy tamtych lat okazuje siê, ¿e stare metody szacunkiem ludzi wykszta³conych i zawsze w stosunku do nich
wychowawcze nakazuj¹ce opiekê nad uczniem nie tylko zachowywa³ nale¿yty dystans.
w szkole, lecz w ca³ym jego ¿yciowym œrodowisku wygrywaj¹ Matka zwykle skrêpowana w kontaktach z nauczycielami
z dzisiejszym przyzwoleniem na szkodliwie i mylnie pojmo- swoich dzieci trudno oswoi³a siê z myœl¹, ¿e jej córka zosta³a
wan¹ wolnoœæ. pedagogiem, co w tamtych czasach nie stanowi³o powszechne-
Sobotnie potañcówki w Technikum Mechanicznym go zjawiska.
cieszy³y siê wœród uczniów wówczas du¿ym powodzeniem.
W feraln¹ sobotê dziewczyna w tañcu otar³a siê o ramiê kolegi
z klasy, pe³ni¹cego wtedy funkcjê sekretarza szkolnej Fragment wspomnieñ
organizacji ZMP. Spojrza³ z góry na kole¿ankê i na wszelki „Mój œlad na ziemi”
wypadek zmierzy³ wzrokiem jej partnera. Widocznie uzna³, ¿e
nie zagra¿a³ on jego posturze dlatego z ironi¹ w g³osie rzek³:
"Proszê, nie by³o siê w szkole, ale za to jest siê na zabawie. Lucyna Lipiñska
Z pozycji aktywisty politycznego pogrozi³ jej wskazuj¹cym
palcem.
„Przemys³ówka”
w Rejowcu Fabrycznym w 1951 r.
- zdjêcie autora

Kiedy zaczyna siê zbli¿aæ okr¹g³a osiemdziesi¹tka mojego Po œmierci mojego ojca Stanis³awa w roku 1946, jako
¿ycia, po d³u¿szym namyœle, postanowi³em utrwaliæ niektóre piêtnastoletni ch³opak zrozumia³em, ¿e muszê w wiêkszym
fragmenty mojej ¿yciowej egzystencji, jakby dla uzupe³nienia stopniu ni¿ dotychczas zacz¹æ liczyæ na siebie. Moja wspania³a
treœci napisanej przeze mnie ksi¹¿ki przedstawiaj¹cej historiê mama Barbara mimo wielkiej zaradnoœci ¿yciowej, wykazanej
powstania Paw³owa, a na jej tle sagê rodzin Legaszewskich- w latach okrutnej hitlerowskiej okupacji z uwagi na wiek
Leonhardtów, któr¹ ukoñczy³em (po wieloletnim poszukiwa- i choroby traci³a coraz bardziej witalne si³y ¿ycia. A tu przed
niu swoim korzeni) i wyda³em w 2003 roku. rodzin¹ stan¹³ problem ukoñczenia familijnego siedliska
Lata przemijaj¹ a mnie kojarz¹ siê w pamiêci coraz to nowe zniszczonego przez okupanta w roku 1944, w czasie pacyfika-
fakty , które trzeba zatrzymaæ dla potomnych, do tego pojawia cji Paw³owa. Dlatego pomyœla³em o szkole, a by³em ju¿
siê wiêcej mo¿liwoœci uzupe³nienia nieznanych mi dotychczas absolwentem szko³y podstawowej i dalsza nauka by³a dla mnie
danych zawartych w coraz to bardziej dostêpnych archiwach koniecznoœci¹ ¿yciow¹. Do tego zachêci³a mnie postawa
a tak¿e stale powiêkszaj¹ce siê grono nowych znajomych, moich podwórkowych kolegów, których rodzice oddali do
którzy maj¹ wiele do powiedzenia w interesuj¹cym mnie szkó³ w Che³mie. Myœlê tutaj o Henryku Matwiejuku
temacie. i Wies³awie Garbaczewskim, którzy zaczêli naukê w Gimna-
Czêsto dyskutujê z kole¿ankami i kolegami (regiona- zjum i Liceum im. Stefana Czarnieckiego w Che³mie, bo
listami), którzy w wiêkszoœci prowadz¹ sami poszukiwania chcieli byæ "kimœ" w ¿yciu (jak mi nie raz opowiadali podczas
historycznych korzeni w³asnych rodzin zwi¹zanych z histori¹ ich pobytów w ka¿d¹ niedziele kiedy odwiedzali swoje domy
szeœæsetletni¹ Paw³owa oraz obyczajowoœci¹ mojej "Ma³ej rodzinne w Paw³owie). Ja jednak takich mo¿liwoœci nie mia-
Ojczyzny". ³em z uwagi na koniecznoœæ ukoñczenia budowy domu, a tak¿e
Czêsto wyniki tych badan s¹ publikowane i upamiêtniane niedoborów finansowych. Jak wiadomo to moja rodzina by³¹
w obecnie dostêpnych œrodkach publicznego przekazu. Do te- jedn¹ z tych najbardziej poszkodowanych tak moralnie jak
go grona osób dla których sta³o siê to pasj¹ ¿ycia, nale¿¹ przede i materialnie w Paw³owie.
wszystkim cz³onkowie kolegium redakcyjnego "G³osu Paw³o- Dla przypomnienia nale¿y podkreœliæ dwukrotne spalenie
wa". W³aœnie to dziêki tym pasjonatom "rozgrzebujemy" te naszego domu w ci¹gu ostatnich piêciu lat to jest w 1939 i 1944
tematy, poszerzaj¹c wiedzê czytelników najczêœciej roku. A nastêpnie œmieræ mojej babci Joanny Legaszewiskiej,
rekrutuj¹cych siê z cz³onków i sympatyków Stowarzyszenia ojca Stanis³awa oraz braci Wincentego i Bogus³awa, a tak¿e
Przyjació³ Paw³owa a do nich nale¿¹ m.in. Lucyna i Stanis³aw pobyt mojego najstarszego brata Adolfa w obozie koncentra-
Lipiñscy, Danuta i Stefan Kurczewiczowie, Andrzej Kosz, cyjnym na Majdanku, gdzie straci³ zdrowie i chêæ do ¿ycia.
Jerzy Wanarski, Adam Kêdzierawski, Kazimiera Ponadto do bezmiaru tych nieszczêœæ dosz³y aresztowania
Rzepecka-Maciejewska, Helena Kêdzierska-Ciechomska przez NKWD i wywiezienie do ³agrów w ZSRR, mojego szwa-
i inni których stale przybywa. gra Boles³awa M¹czkê (komendanta placówki AK w ¯ó³kie-
wce), brata Alberta Leonhardta i wuja Antoniego Lega- i Jan Nizio³ z Trawnik i inni. Wiêkszoœæ moich kole¿anek
szewskiego, co znacznie os³abi³o zdolnoœci mobilne naszego i kolegów to najczêœciej dzieci pracowników Cementowni
rodzinnego klanu . Z tych te¿ wzglêdów postanowi³em zostaæ "Pokój" w Rejowcu i rodzin z okolicznych miejscowoœci
przy Mamie , aby pomagaæ jej w ukoñczeniu budowanego wchodz¹cych w sk³ad gminy w Paw³owie .
domu. Szczêœciem dla mnie by³ fakt, ze w tym okresie ówcze- Dla przypomnienia nale¿y dodaæ ¿e uczêszczaj¹cy do
sne w³adze oœwiatowe, zaczê³y organizowaæ szkolnictwo "Przemys³ówki" (bo tak¹ nazwê uzyska³o w oczach mieszkañ-
zawodowe, a w tym przypadku œredni¹ szko³ê przemys³ow¹ ców naszej gminy), uczennice i uczniowie obowi¹zkowo nosili
w nieodleg³ym od Paw³owa Rejowcu, która mia³a przygotowy- czapki w kolorze br¹zowym z otokiem niebieskim i czarnym
waæ kadry nadzoru œredniego dla rozbudowuj¹cej siê pobli- daszkiem, a logo szko³y stanowi³o stylizowane ko³o zêbate,
skiej Cementowni "Firley", a nastêpnie planowanych z du¿ym w œrodku którego wpisany by³ cyrkiel rozwarty, a ca³oœæ odzna-
rozmachem nowych zak³adów produkcji cementu pod nazw¹ ki w kolorze mosiê¿nego stopu.
Rejowiec I i II, na bazie nowoczesnych zachodnich technolo- Ciekawostk¹ tak¿e by³ obyczaj, ¿e absolwenci koñcz¹cy
gii. I tak powsta³a Szko³a Przemys³owa przy Cementowni naukê mieli prawo do wyhaftowania symbolu szko³y na denku
"Pokój" w Rejowcu. uczniowskiej czapki, co powszechnie by³o praktykowane .
Pocz¹tkowo nowo otwarta szko³a mieœci³a siê w pomie- Analizuj¹c dalsze dzieje absolwentów rejowieckiej
szczeniu Szko³y Podstawowej na Morawinku, ale w pó³ roku "przemys³ówki", trzeba powiedzieæ ¿e wiêkszoœæ koñcz¹cych
póŸniej zosta³a przeniesiona do odremontowanego dworu szko³ê, zatrudniona zosta³a w starym zak³adzie cementowni,
rodziny Kiwerskich w Stajnem. Pierwszym dyrektorem tej gdzie zdobywali praktyczn¹ wiedzê z zakresu technologii
placówki zosta³ Marcin Kasprzak, jednoczeœnie pe³ni¹cy produkcji cementu, a inni wybrali pracê w firmach inwestycyj-
funkcje dyrektora szko³y podstawowej. Nastêpnie po przenie- nych realizuj¹cych budowy Rejowca I i II, zdobywaj¹c wiedze
sieniu tej szko³y do pomieszczeñ dworskich, dyrektorem mia- techniczn¹, a póŸniej w drodze awansów zawodowych -
nowano Zygmunta Wydrê z Pu³aw (matematyka i b. kapitana stanowiska œredniego dozoru technicznego.
artylerii). Na pocz¹tku jej dzia³ania wyk³adowcami byli Jeszcze inni skorzystali z mo¿liwoœci ch³onnego wówczas
pracownicy zarz¹du cementowni posiadaj¹cy odpowiedni¹ rynku pracy i zatrudniali siê w Che³mskich Zak³adach
wiedzê zawodowa do przekazywania jej uczniom i uczenni- Metalowych, czy w uruchamianych w tym czasie Zak³adach
com nowej szko³y. Lotniczych w Œwidniku gdzie z czasem wrastali w nowe
Do tego grona jak pamiêtam nale¿eli: Borys S³owicki - œrodowiska pracy, zak³adaj¹c rodziny i pozostaj¹c tam na stale.
dyrektor cementowni, Dymitr Gronostajski - kierownik biura Ale znaczna czêœæ absolwentów naszej "przemys³ówki"
technicznego, Wilhelm Gutte - technolog, Idalia i W³ady- podjê³a dalsze wyzwanie w zakresie kontynuowania nauki
s³aw Kaczyñscy - nauczyciele Szko³y Podstawowej w Mora- i wybra³a Liceum Przemys³u Cementowego w dalekim
winku oraz instruktorzy praktycznej nauki zawodu Sosnowcu, jedynym w kraju, które kszta³ci³o technologów dla
prowadz¹cy praktyki warsztatowe w osobach Stanis³awa 11-tu ówczeœnie istniej¹cych cementowni w Polsce.
Kwiatkowskiego i Kazimierza Gepnera . Ponadto w okresie Z naszego regionu z tej mo¿liwoœci skorzystali: Czes³aw
póŸniejszym wyk³adali w tej szkole - Witold Wiœnicki, Kosz i Stefan Leonhardt z Paw³owa, Janina Syska i Barbara
Edward Arasimowicz i inni. Sajkiewicz z Zaparkania, Leszek Huk, Lolek Wysocki,
Szko³a po jej ukoñczeniu dawa³a tzw. "ma³¹ maturê" Bogdan Samonek, Krzystof Kwiatkowski i Bronis³aw
i uprawienia do wykonywania zawodu w rzemioœle œlusarskim Komandowski z Rejowca (osady). Afred Dudziak ze Stajne-
i elektrycznym, a tak¿e co by³o wa¿ne zapewnia³a pracê go, Jerzy Szteinbis z Krasnego, Grzegorz Hrycaj z Józefina ,
w pobliskiej cementowni. Marian Siedlaczek z Siedliszczek , Mieczys³aw Michalak
Zachêcony takim programem szko³y postanowiliœmy oraz Ryszard Œwiderczuk z Kaniego a tak¿e Ryszard
z mam¹, ze zacznê siê uczyæ w tej szkole, która pozwala na i Witold Wiœniccy z Krasnegostawu.
pobyt w domu rodzinnym, a nie na stancji czy w internacie. Wszyscy w/w ukoñczyli bran¿owe Liceum w Sosnowcu
Dlatego w porozumieniu w innymi kolegami z Paw³owa i zasilili kadry techniczne prê¿nie rozwijaj¹cego siê przemys³u
Czes³awem Koszem, Marianem Michalakiem i Eugeniu- cementowego w Polsce, czêsto pe³ni¹c z powodzeniem funkcje
szem Szokalukiem - z³o¿y³em podanie gdzie wraz z innymi dyrektorów zak³adów. Z naszego regionu takie funkcje m.in.
zosta³em przyjêty do klasy pierwszej i zacz¹³em naukê od pe³nili: Bogdan Samonek - wieloletni dyrektor naczelny
1 wrzeœnia 1947 roku, gdzie po trzech latach nauki ukoñczy³em cementowni "Pokój" w Rejowcu Fabrycznym, a tak¿e Zenon
j¹ 22 czerwca 1950 roku. Sitko - dyrektor Kombinatu cementowego w Che³mie.
Jak dziœ pamiêtam nazwiska i zachowania moich ówcze- Ponadto wielu naszych absolwentów pe³ni³o przez lata szereg
snych kole¿anek i kolegów tej sztubackiej ¿yciowej przygody. funkcji kierowniczych w kadrze kierowniczej obu cemento-
Gdy wejrzê w g³êbiê mojej pamiêci to przedstawiaj¹ siê jak wni, czy tez zajmuj¹c stanowiska kierownicze w administracji
¿ywi: Zbyszek ¯elechowski z Józefina, Grzegorz Hrycaj obu zarz¹dów. Do tych nale¿eli: Czes³aw Kosz, Janina Syska-
z Józefina, Ryszard Œwiderczuk i Jan Wilk z Kaniego, Madejska, Stefan Leonhardt, Mieczys³aw Michalak, Jerzy
Zdzis³aw Terech z Leszczanki, Marysia Magolan z Kol. Sztejnbis, Krzyszfof Kwiatkowski, Leszek Huk, Mieczy-
Krasne, Zofia i Janina Syska, Balbina Gulak, Jan s³aw Mielniczuk, Mieczys³aw Moniakowski, Teresa Koper-
Madejski, Barbara Sajkiewicz z Zaparkania, Leszek Huk, Moniakowska i inni. Podkreœliæ tak¿e nale¿y zas³ugi w dzia³a-
Lolek Wysocki, Bogdan Samonek, Krzysztof Kwiatkowski, lnoœci zwi¹zkowej naszych niektórych absolwentów, którzy
Bronis³aw Komandowski, Józef Kurzyñski, Stanis³aw pe³nili funkcje liderów zwi¹zkowych organizacji zak³ado-
Sapiecha, Maria Kuczyñska z Rejowca (osady), Marian wych, a byli to: Witold Wiœnicki, Bronis³aw Komandowski
Siedlaczek z Siedliszczek, Edward Kapeluszny, Halina i inni którzy pracuj¹c i dzia³aj¹c spo³ecznie w miejscowej
Olszewska, Danuta Wójcik, Edmund i Tadeusz Wójtowi- cementowni budowali zrêby nowej gminy w Rejowcu Fabry-
czowie, Józef i Ryszard Pilipczukowie, Zdzis³awa Rajcherd cznym, po przeniesieniu jej z Paw³owa w roku 1973.
i Zofia Wojtan z Morawinka, Julian Pluta, Stanis³aw Koper,
Teresa Koper, Zygmunt Portko, Wies³awa Szyba, Danuta
Dudziak ze Stajnego, Henryk Mazurek, Leopold Czajka Stefan Leonhardt - Lewandowski
Z c y k l u „ P a w ³ o w s k i e R o d z i n y ”

RODZINA DARMOCHWA£ÓW cz. III

JAN DARMOCHWA£ (1919 - 2007)


internowania na terenie Litwy. Po zajêciu Litwy przez
Zwi¹zek Radziecki wiosn¹ 1940 r. ¿o³nierze polscy
zostali potraktowani jako jeñcy wojenni i wywiezieni do
ró¿nych obozów w g³¹b ZSRR. Jan Darmochwa³
przebywaj¹c w obozie na dalekiej Syberii budowa³ m.
innymi fortyfikacje obronne. W okresie jenieckim Jan
Darmochwa³ przebywa³ w kilku obozach doœwiadczaj¹c
wielu upokorzeñ, egzystuj¹c wraz z innymi Polakami
w ekstremalnych warunkach.
Wiosn¹ 1942 r., jako jeden z pierwszych, wst¹pi³ do
tworzonej w ZSRR Armii Polskiej gen. Andersa. Zosta³
strzelcem 14 Wileñskiego Batalionu Strzelców "¯bik",
wchodz¹cego w sk³ad 5 Kresowej Dywizji Piechoty.
Wraz z ¿o³nierzami Armii Andersa zosta³ ewakuowany
z Krasnowodska przez Morze Kaspijskie do Pahlevi
w Persji (Iran). Tam Jan Darmochwa³ wraz z innymi
przechodzi³ kwarantannê, przez wiele tygodni nie by³
zdolny do pe³nienia s³u¿by ¿o³nierskiej. Nastêpnie przez
Palestynê i Libiê trafi³ z II Korpusem na Pó³wysep
Apeniñski. Wczeœniej uczestniczy³ w walkach
z Niemcami pod Tripoli (Libia). W dniach od
24 kwietnia do 8 maja 1944 r. uczestniczy³ w bitwie pod
Jan Darmochwa³ s. Józefa i Antoniny urodzi³ siê Monte Casino. W lipcu 1944 r. wraz ze swoim batalionem
23 grudnia 1919 r. w Paw³owie. Zamieszkiwa³ wraz uczestniczy³ w natarciu na Anconê a tak¿e bra³ udzia³
z rodzicami w gajówce w uroczysku Paw³owa zwanym w zdobyciu Paterniano. Pod koniec ofensywy na terenie
ówczeœnie "Potereby". W³och, podczas jednej z potyczek, kieruj¹c czo³giem
W Paw³owie uczêszcza³ do szko³y powszechnej. Od wydatnie przyczyni³ siê do zwyciêstwa nad oddzia³em
najm³odszych lat pomaga³ rodzicom w pracach niemieckim. Bohaterski czyn Jana Darmochwa³a zosta³
gospodarskich. Pozna³ tak¿e niuanse zawodu gajowego doceniony a Dowódca II Korpusu odznaczy³ go
z racji pe³nienia takiej funkcji przez ojca. "Krzy¿em Walecznych". Pod koniec dzia³añ
W marcu 1939 r. zg³osi³ siê na ochotnika do wojska ofensywnych we W³oszech czo³g Jan Darmochwa³a
rozpoczynaj¹c s³u¿bê w jednostce Korpusu Ochrony najecha³ na minê. On sam zosta³ ciê¿ko ranny a dwaj
Pogranicza w Lublinie. Wybuch wojny zasta³ go koledzy zginêli. Odniesione obra¿enia skutkowa³y
w s³u¿bie ¿o³nierskiej na pograniczu polsko-litewskim. koniecznoœci¹ leczenia szpitalnego przez okres 20
Podczas agresji radzieckiej na Polskê w dniu 17 wrzeœnia miesiêcy.
1939 r. bra³ aktywny udzia³ w dzia³aniach obronnych W okresie letnim 1944 r. zosta³ ewakuowany do Anglii.
a nastêpnie z w³asn¹ jednostk¹ wycofa³ siê na teren Po szczêœliwym wyleczeniu ran zosta³ zdemobilizowany.
Litwy. Tam wraz z innymi zosta³ rozbrojony Zdecydowa³ siê pozostaæ na miejscu. Mia³ bowiem
i internowany. Po latach dobrze wspomina³ czas œwiadomoœæ, i¿ jako ¿o³nierz Armii Andersa nie mo¿e
liczyæ na ¿yczliwoœæ i wsparcie ze strony ówczesnych wódki, któr¹ czêstowa³ swoich goœci…". "…Lubi³ te¿
w³adz komunistycznych. Nie bez wp³ywu na podjêt¹ bardzo swój ogródek - jego goœcie odchodzili zawsze
decyzjê mia³ tragiczny los starszego brata Kazimierza z wyhodowanymi przez niego pomidorami, nagietkami,
zamordowanego w Katyniu. geranium i innymi roœlinami…". "…Jan by³ wielkim
W 1949 r. poœlubi³ Angielkê Emmê Nield i osiad³ patriot¹ w odniesieniu do Polski. Mówi³ czêsto o swoim
w Baildon. Pracowa³ m. innymi w hucie "The Foundry bracie Walerianie mieszkaj¹cym w Polsce i cieszy³ siê
At Tanks & Drums" oraz w charakterze mechanika z ka¿dej j ego wizyty …".
w Baildon. Prowadzi³ tak¿e od 1967 r. w³asn¹ firmê ¯egnaj¹c w imieniu najbli¿szych i przyjació³ Pani N. Lee
"Engine Transplants" w Carverley, specjalizuj¹c¹ siê zadedykowa³a zmar³emu strofy w³asnego wiersza:
w naprawie samochodów. Choæ wybra³ Angliê jako
drug¹ ojczyznê bardzo têskni³ za Polsk¹, za rodzinnym Rêce cudzoziemców zamknê³y Twoje zmar³e oczy do
Paw³owem, rodzicami i licznym rodzeñstwem. wiecznego snu.
Utrzymywa³ bliskie kontakty z rodzin¹ w Polsce. Rêce cudzoziemców Twoje kochaj¹ce rêce po³o¿y³y
Kilkakrotnie odwiedza³ go brat Walerian oraz inni tu.
cz³onkowie rodziny. Rêkami cudzoziemców wzrós³ ten skromny grób.
Za udzia³ w II wojnie œwiatowej zosta³ odznaczony Wzniesiony tu po to, abyœ w nim odpocz¹æ móg³.
przez dowództwo angielskie: Medalem wojennym 1939 -
1945 ("The war medal"), Medalem Obrony ("Defence Gdy Srebrnoskrzyd³ych Anio³ów padnie na Ciebie
medal"), Medalem Gwiazdy 1939 - 1945 ("The star") spojrzenie.
i Medalem "Gwiazda W³och") "Italy star"). Ponadto Twoje prochy uœwiêc¹ tê tak odleg³¹ od Ojczyzny Twej
wyró¿niony zosta³ Odznak¹ 5 Kresowej Dywizji ziemiê.
Piechoty oraz Odznak¹ Weterana Walk o Niepodleg³oœæ
przyznan¹ przez Kierownika Urzêdu do Spraw Jesteœ niezapomniany.
Kombatantów i Osób Represjonowanych RP (1995r.).
By³ cz³onkiem zwyczajnym Stowarzyszenia Polskich Stefan Kurczewicz
Kombatantów w Wielkiej Brytanii (Bradford).
Zmar³ w dniu 22 lutego 2007 r. w Anglii. Literatura:
Uroczystoœci pogrzebowe odby³y siê w Baildon
1.Roman Gadzikowski: By nie uleg³o zapomnieniu…
w dniu 2 marca 2007 r. Wzruszaj¹ce s³owa podczas
Z dziejów kombatanctwa Lubelszczyzny, Lublin,
pogrzebu wypowiedzia³a siostrzenica ¿ony Jana
2002.
Darmochwa³a Pani N. Lee. Miêdzy innymi uczestnicy tej
smutnej uroczystoœci us³yszeli: "…Jan bardzo dobrze 2.Biogram Jana Darmochwa³a opracowany przez
wykorzysta³ te 86 lat, które by³y mu dane - by³ cichy, ale Galus Katarzynê.
rezolutny, dystyngowany, szczodry, ca³kowicie
3.Wspomnienia Waleriana Darmochwa³a (w
niezale¿ny i zawsze uœmiechniêty. By³ bardzo odwa¿ny
posiadaniu autora).
i m¹dry w podejmowaniu wielu trudnych decyzji…".
"…Jan bardzo lubi³ towarzystwo. Bardzo by³o trudno 4.T³umaczenie tekstu angielskiego "Mowa z pogrzebu
odmówiæ ogromnych porcji ciasta i domowej roboty Jana Darmochwa³a" (w posiadaniu autora).
Z cyklu „Sylwetki paw³owian”

MARIAN WANARSKI (1937-2009)


Zaktywizowa³ miejscow¹ spo³ecznoœæ organizuj¹c
amatorski zespó³ teatralny, organizowa³ kursy
ukoñczenia 7 klas dla mieszkañców okolicznych wiosek.
Zorganizowa³ tak¿e ludowy zespó³ sportowy i by³
czynnym zawodnikiem wiejskiej dru¿yny pi³karskiej.
Wspó³organizowa³ i uczestniczy³ w wiejskich czynach
spo³ecznych. Dziêki temu wybudowano wiejsk¹
œwietlicê w Bukowej Ma³ej. Pracuj¹c zawodowo
ukoñczy³ Studium Nauczycielskie o kierunku fizyka z
matematyk¹. Tu za³o¿y³ rodzinê. Ze zwi¹zku
ma³¿eñskiego z Halin¹ Borowik zrodzonych zosta³o
dwoje dzieci: Krzysztof i Beata.

W 1976 r. obj¹³ stanowisko prezesa GS"SCh"


w Sawinie. Po kilku latach powróci³ do zawodu
nauczyciela - w Szkole Podstawowej w Sawinie.
W latach 1980 -1989 pe³ni³ funkcjê I Sekretarza
Komitetu Gminnego PZPR w Sawinie. Od 2002 r.
przebywa³ na emeryturze. W okresie emeryckim nie
pozostawa³ na uboczu. Zosta³ wybrany radnym
samorz¹du powiatowego oraz pe³ni³ funkcjê
przewodnicz¹cego Gminnego Ko³a Emerytów i Inwali-
dów w Sawinie.

W okresie pobytu w Sawinie by³ pomys³odawc¹


Marian Wanarski urodzi³ siê 6 maja 1937 r. realizacji takich przedsiêwziêæ inwestycyjnych jak
w Paw³owie w rodzinie ch³opskiej. Ojciec Wac³aw by³ budowa Oœrodka Zdrowia, Domu Nauczyciela, Stacji
znanym i cenionym garncarzem. W ostatnich latach CPN oraz Pomnika - Czo³gu, upamiêtniaj¹cego
aktywnoœci zawodowej zosta³ zatrudniony w Szpitalu poleg³ych ¿o³nierzy I Korpusu Pancernego WP.
Psychiatrycznym w Lublinie prowadz¹c warsztaty
terapeutyczne dla jego podopiecznych, zg³êbiaj¹cych Za swoj¹ wieloletni¹ dzia³alnoœæ spo³eczn¹ i pracê
tajniki lepienia ró¿norodnych wyrobów z gliny. Matka zawodow¹ zosta³ uhonorowany wieloma odznaczeniami
Marianna z d. Zawada zajmowa³a siê gospodarstwem i nagrodami, a m innymi: Krzy¿em Kawalerskim OOP,
domowym. Z³otym Krzy¿em Zas³ugi, Odznak¹ "Zas³u¿ony dla
Województwa Che³mskiego" oraz nagrodami ministra
Marian Wanarski ukoñczy³ Szko³ê Podstawow¹ oœwiaty, kuratora i dyrektora szko³y (Wies³aw Dederko:
w Paw³owie oraz II Liceum Ogólnokszta³c¹ce Dzieje Sawiniaków od czasów najdawniejszych do 2006
w Che³mie. W 1957 r. zosta³ absolwentem Liceum roku, "Polihymnia", Lublin 2006).
Pedagogicznego w Che³mie. W tym samym roku opuœci³
dom rodzinny w Paw³owie i podj¹³ pierwsz¹ pracê Zmar³ 16 lutego 2009 r. w Che³mie. Zosta³ pochowany na
zawodow¹ - nauczyciela w Bukowej Ma³ej gm. Sawin. cmentarzu parafialnym w Sawinie.
„Ma³e ojczyzny Mariana Wanarskiego: Paw³ów-Bukowa Ma³a-Sawin”
Nieoczekiwana œmieræ bliskiej osoby powoduje, ¿e od tego odwiedzaj¹cy w dzieñ "wigilijny" paw³owskie domy
momentu czas jakby siê dla mnie zatrzyma³. W pamiêci recytowali nastêpuj¹cy wiersz:
pozosta³y opowieœci, które ojciec z rozrzewnieniem
wielokrotnie przywo³ywa³ podczas rodzinnych spotkañ. "Grzmij nam nowino! Okrzyk weso³y.
Przypominam sobie tak¿e dziadka Wac³awa - garncarza. Gdzie Bóg zstêpuje na ziemskie pado³y.
By³am ma³ym dzieckiem obserwuj¹c z zaciekawieniem, gdy Tron i majestat opuœci³ w niebie.
w swojej pracowni siedzia³ przy kole garncarskim tocz¹c Dziœ do nas na œwiat przychodzi
z wpraw¹ wspania³e dzbanki, doniczki i inne cudeñka. Babcia A Wam siê Pañstwo powinszowaæ godzi.
Marianna zdobi³a je z kolei krzemieniem, pozostawiaj¹c na Winszuj¹c szczêœcia, zdrowia, jak najd³u¿sze lata.
powierzchni przeró¿ne wzory figuralne. W ten sposób Niechaj Wam Bóg przeplata.
powstawa³y m. innymi s³ynne paw³owskie siwaki. A po ¿ywota zgonie niech Was posadzi w niebieskiej koronie."
W przekazach rodzinnych zachowa³y siê wspomnienia
z czasów carskich, kiedy pradziadkowie Jan i Teofil, Podczas pacyfikacji Paw³owa w kwietniu 1944 r. rodzina
mieszkañcy Paw³owa, prowadzili tajne nauczanie jêzyka mojego taty straci³a wszystko. Dom zosta³ spalony. Z mienia
polskiego dla miejscowej m³odzie¿y. Tradycjê zawodu uratowali jedynie ubrania, które mieli na sobie. W swoich
nauczycielskiego kontynuuje obecnie kolejny przedstawiciel wspomnieniach tato odnotowa³: …"W niewielkiej szmatce
rodu Wanarskich. zawiniête mia³em kilka pierogów. Uciekaliœmy z mam¹
Ojciec by³ zwi¹zany uczuciowo z rodzin¹ zamieszkuj¹c¹ i bratem do Krasnego. Buty mia³em przewieszone przez ramiê
w Paw³owie (tak¿e z rodzeñstwem Stefanem i Janin¹ Klin). i szed³em boso. Jedna szelka od spodni by³a odpiêta.
W radosnych i trudnych momentach ¿ycia móg³ zawsze liczyæ Przybieg³em co tchu do dziadka Borysa Zawady, a on widz¹c
na wsparcie ze strony najbli¿szych. Sam te¿ nie by³ obojêtny mnie by³ przekonany, ¿e tylko ja z ca³ej rodziny prze¿y³em …".
wobec innych. Drogi Czytelniku! Marian Wanarski by³ skromnym
W domach paw³owskich rodzin przywi¹zywano wielk¹ wagê cz³owiekiem, dobrym pracownikiem, prze³o¿onym, s¹siadem,
do tradycji œwi¹tecznych. Jako ma³e dziecko by³am przyjacielem i koleg¹. Wychowa³ dwoje dzieci i troje wnucz¹t.
zaskoczona zdarzeniem, kiedy w drugi dzieñ Wielkiej Nocy, By³ dziadkiem nie tylko dla swoich wnuków, lecz tak¿e dla
wczeœnie rano, do mieszkania dziadków wtargnê³a grupa dzieci s¹siedzkich.
m³odych ch³opców i zaczê³a polewaæ wod¹ wszystkie sprzêty Na pogrzebie ¿egna³y go t³umy: rodzina, mieszkañcy
w pomieszczeniu oraz domowników. Ten zabieg mia³ okolicznych miejscowoœci, przedstawiciele w³adz samorz¹do-
zapewniæ dobrobyt domowi a jego mieszkañcom szczêœcie wych, szkó³, w których pracowa³ oraz Powiatowego i Gminne-
i pomyœlnoœæ. Z kolei w okresie Wigilii Œwi¹t Bo¿ego go Zarz¹du Zwi¹zku Emerytów i Rencistów, Stowarzyszenia
Narodzenia zabiegano aby kobieta nie by³a pierwsz¹ osob¹ Przyjació³ Paw³owa a tak¿e przyjaciele i koledzy.
odwiedzaj¹c¹ mieszkanie. Zwiastowa³o to bowiem wg
miejscowej tradycji nieszczêœcie. Ch³opcy - kolêdnicy Córka Beata Wanarska - Zakaszewska

K O M U N I KAT
o podwy¿ce œwiadczeñ rodzinnych
Informujê, ¿e 15 sierpnia wesz³o w ¿ycie Rozporz¹dzenie Rady Ministrów z 11 sierpnia 2009 r.
w sprawie wysokoœci dochodu rodziny albo dochodu osoby ucz¹cej siê stanowi¹cych podstawê ubie-
gania siê o zasi³ek rodzinny oraz wysokoœci œwiadczeñ rodzinnych.
Podwy¿szono od 1 listopada 2009 r. kwotê zasi³ku rodzinnego do wysokoœci miesiêcznie:
- 68 z³ na dziecko w wieku do 5 lat,
- 91 z³ na dziecko w wieku powy¿ej 5 roku ¿ycia do ukoñczenia 18lat,
- 98 z³ na dziecko starsze ni¿ 18-letnie do ukoñczenia 24 lat.
Równie¿ od 1 listopada 2009 r. podwy¿sza siê kwotê œwiadczenia pielêgnacyjnego do 520 z³ mie-
siêcznie. Na obecnym poziomie pozostanie wysokoœæ dodatków do zasi³ku rodzinnego, jednorazowej
zapomogi z tytu³u urodzenia siê dziecka oraz zasi³ku pielêgnacyjnego.

Kierownik
Gminnego Oœrodka Pomocy Spo³ecznej
Halina Dzikon
Tryptyk poœwiêcony Ryszardowi Kapuœciñskiemu
I. czarny œwiat pachnie
Fakt wonnoœci¹ trwogi
œmieræ sadzi kwiaty na
„Wyruszaj¹c z ma³ego, drewnianego Piñska, zagonach ciszy
mo¿na op³yn¹æ ca³y œwiat”
- Ryszard Kapuœciñski czarny œwiat brudny
puchnie w ciemnoœciach
jest ma³y jak dziecinna grzechotka ok³ad trzcinowy opóŸnia rozk³ad
- pulsuje ¿yciem niemowlêcej wyobraŸni wewnêtrznej pustki
pi³ka w emocjonalnych podskokach
i kostka
ka¿dy rzut to kontynent III.
plus jeden - do którego zmierza Jedyny pisz¹cy z Piñska

i staje siê faktem szerokie aleje


drobina uchwycona w d³oñ granitowe trotuary
przywo³uje ciszê by wyzwoliæ krzyk autostrady - nie siêgniesz pobocza
czekoladowe s³owa pomiêdzy bia³¹ polew¹ i slumsy
kolorowy dr¿¹cy papierek podbojem o jutro
- przeznaczenie gubi siê okr¹g³e s³oñca i te z
pó³gêbkiem by dotrwaæ do
ile goryczy przynosi dzieñ emerytury
a noc
ciemniejsza od twarzy - w poszumie palm rosy sawanny
Armstronga wyciszenie kiedy liczy trzcinowe pêdy stopy pustyni
- gibniêcia cia³ niemoc¹ obola³ych ciemne b³otniste szlaki karabinów
obraz czekoladowej Carlotty
i staje siê faktem
rozsznurowany but zawi¹zuje historia w plecak pozbiera³
cz³apie pusta chwila na ramiê rzuci³
„Kapumaniacy” dotr¹ do Mistrza do Piñska przywióz³ gdzie serce zawsze
mia³o ostojê

II teraz siê smuci ¿e Druga Arka


Dusze czekoladowe nie przetrwa czasu gdy¿
on nie zdo³a wys³aæ jej wiêcej
czarny œwiat brudny laurki wzruszeñ
bieli nie widzi
myd³o jak z³oto skupuj¹ obcy Danuta Agnieszka Kurczewicz
wywo¿¹ s³oñce

dusze skostnia³e pra¿¹ siê w skwarze


niemocy ciemnej
na oœlep chodz¹ przetrwaniem znacz¹c
godziny bytu

You might also like