You are on page 1of 3

Papieska nieomylność [o.

Jan Gołąbiewski CFMD]

Jezus założył jeden Kościół - wspólnotę wierzących w Niego jako Syna Bożego
i Odkupiciela upadłej ludzkości. Natomiast to w toku historii od starożytności do
współczesności nastąpiło zniekształcenie zbawczego przesłania i transformacja
Kościoła ze zgromadzenia w instytucję ze swoistą monarchią absolutną.

Pierwsze wspólnoty chrześcijan już od samego początku zaczęły porządkować


organizację i strukturę Kościoła. Jeśli spojrzymy na Pismo, znajdziemy w Dziejach
Apostolskich spór między Kościołem żydowskim z siedzibą w Jerozolimie,
a pogańskim Kościołem, powstałym za sprawą misji św. Pawła1. Te spory dotyczyły
przestrzegania prawa żydowskiego i jego roli wśród wspólnot spoza kręgu kultury
hebrajskiej - nic z teologii, tylko spór o praktyki i rytuały - a jednak te wydarzenia
dają nam pewien ogląd o pierwotnym Kościele2.

W ten sposób podejmowano wszystkie decyzje przez pierwszych kilka wieków


życia Kościoła – poprzez spotkania, dyskusje i wspólnie wypracowane porozumienie
między wieloma niezależnymi wspólnotami. Proces ten obecnie nazywamy
„kolegialnością”. Gdy Kościół rozprzestrzenił się w Cesarstwie Rzymskim i liczba
wspólnot rosła, spotkania te stały się tym, co obecnie nazywamy soborami
ekumenicznymi. Ekumeniczne, ponieważ angażowały wszystkich przywódców
wspólnot, a to, co zostało uzgodnione na tych soborach, było wiążące dla wszystkich
wiernych. Przez cały ten okres Biskup Rzymu był uważany za następcę św. Piotra,
który miał prymat honoru, co oznaczało, że był faktycznie przewodniczącym tych
soborów. Papież nie był głową Kościoła, a jedynie przewodniczył ich obradom, by
dopilnować porządku. Pierwsze siedem soborów ekumenicznych, jak powszechnie
rozumiane, to:

1. Pierwszy Sobór Nicejski (325 ne)


2. I Sobór Konstantynopolitański (381 n.e.)
3. Sobór Efeski (431 n.e.)
4. Sobór Chalcedoński (451 AD)
5. Drugi Sobór Konstantynopolitański (553 n.e.)
6. Trzeci Sobór Konstantynopolitański (680 rne)
7. Drugi Sobór Nicejski (787 AD)

1 Dz 15, 5-12
2 Ga 2, 1-21
Wszyscy chrześcijanie zgadzają się, że te pierwsze sobory niepodzielonego
Kościoła były spotkaniami, które określiły fundamentalne zasady w co trzeba wierzyć,
aby osiągnąć zbawienie. Wszystkie te postanowienia zostały podsumowane w tym, co
teraz nazywamy Credo Nicejskim. Ustanowiono również, że nic nie może być dodane
ani odjęte od tego Credo bez zgody Soboru Ekumenicznego.

Gdy Imperium Rzymskie chyliło się ku upadkowi, to w Kościele zaczęły


pojawiać się podziały i roszady polityczne, które odzwierciedlały politykę Cesarstwa,
przy czym główny podział przebiegał między Wschodem a Zachodem, czyli pomiędzy
dwiema stolicami podzielonego Imperium, tj. Konstantynopolem a Rzymem. Sprawy
przybrały punkt kulminacyjny w 1085 r., kiedy Kościół w Rzymie chciał zmienić
Credo Nicejskie, dodając jedno słowo filioque we fragmencie odnoszącym się do
Ducha Świętego. Kościoły wschodnie postrzegały to jako uczynienie Ducha Świętego
niższym od Ojca i Syna i sprzeciwiły się temu.

Krótko mówiąc, ten zaciekły spór w późnym średniowieczu zakończył się


wzajemną ekskomuniką wschodu i zachodu, która trwała do lat 70. XX wieku oraz
podziałem i nieufnością, które wciąż trwają.

Najważniejszą ideą Credo jest to, że istoty wiary zostały zdefiniowane


i skodyfikowane przez Sobór Ekumeniczny i żadne takie zgromadzenie nie miało
miejsca od 787 roku. Późniejsze sobory rzymskie zostały nazwane ekumenicznymi,
ale tak naprawdę nie są z powodu wykluczenia Kościołów Wschodnich. Ich
proklamacje i dekrety nie mogą być postrzegane jako wiążące dla Jedynego, Świętego
Katolickiego i Apostolskiego Kościoła, który obejmuje całe chrześcijaństwo, gdyż
postanowienia pochodzą tylko od części wspólnoty. Właśnie z tego powodu wszelkie
późniejsze dekrety papieży i soborów mogą być postrzegane jako zwykłe wskazówki,
a nie jako prawdziwy dogmat.

Najbardziej kontrowersyjne wypowiedzi Rzymu dotyczą kwestii papieskiej


supremacji i nieomylności. Aby je pełniej zrozumieć, musimy przyjrzeć się Soborowi
Watykańskiemu I, jego kontekstowi i historii. Powodem dla którego zwołano sobór
jest zagrożone Państwo Kościelne3 - małe księstwa jednoczące się i tworzące nowe
państwo Włochy pochłaniały ziemie należące do papieża, a Pius IX tracił swoje
świeckie królestwo, tracąc tym samym pozycję na arenie politycznej Europy. Sobór

3 The Oxford Illustrated History of Christianity. John McManners. New York 1990.
był przede wszystkim polityczną próbą umocnienia pozycji Kościoła
rzymskokatolickiego w laicyzującym i zmieniającym się świecie. Sobór zwołany
w grudniu 1869 r. trwał do września 1870 r. Wydał tylko dwie uzgodnione
Konstytucje4 – jedną o wierze katolickiej, a drugą o prymacie papieskim i jego
nieomylności względem zasad wiary i moralności.

Konstytucja dogmatyczna Pastor aeternus wywołała szeroki i niewyjaśniony po dzień


dzisiejszy spór wśród zgromadzonych na soborze biskupów, z protokołów obrad
będących w archiwum Watykanu wynika, że porozumienie pomiędzy frakcjami
soborowymi było mało prawdopodobne. W rzeczywistości było więcej niż pewnym, że
koncepcję osobistego prymatu i nieomylności papieża zostanie odrzucona, głównie
przez biskupów pochodzących z krajów, które ówcześnie nazywano nowymi
i zyskującymi dopiero co niepodległość. Latem 1870 Pius IX w swojej przebiegłości
zawiesił sobór i biskupi rozpoczęli bliższą lub dalszą podróż do domu. Kiedy papież
jesienią tego samego roku nieoczekiwanie ponownie zwołał Sobór, wyłącznie
w większej całości tylko europejscy biskupi uczestniczyli w końcowych sesjach - ci
sami biskupi, którzy sprzymierzyli się z Piusem IX na wcześniejszych sesjach. To
wyłącznie jedno stronnictwo Soboru zdecydowało o zatwierdzeniu Konstytucji
dogmatycznej Pastor aeternus. Najgorszym jest to, że osobistą nieomylność Papieża
jako Najwyższej Głowy Kościoła Powszechnego ustanowiona po za zgodą większej
części ów wspólnoty.

Cała ta historia jest udokumentowana w aktach samego Soboru. Nawet bez


kościołów wschodnich ta ostatnia sesja pierwszego Soboru Watykańskiego była
fikcją, przebiegłą sztuczką, która miała nadać słabym politycznie instytucjom
moralny status, który wykorzystałaby do zastąpienia władzy politycznej, którą
sprawowała od tak dawna.

Z pewnością nie jest częścią naszej wiary, którą głosimy współczesnemu


światu, że uznanie supremacji nieomylności jednego człowieka (oczywiście innego niż
Jezus) powinna być niezbędna do zbawienia.

4 Pastor aeternus - „definicje Papieża Rzymskiego są same z siebie niezmienne, a nie wynika to ze
zgody Kościoła”.
De fide catholica - m.in. możliwe jest dojście do istnienia Boga „przy pomocy rozumowania
naukowego i filozoficznego

You might also like