Każdy z nas ma marzenia.

Jedni starają się je spełniać i dążyć do nich

każdego dnia, a bywają i tacy, którzy w nie zupełnie nie wierzą. Żyją tym, co jest
teraz. Jednym słowem realiści, którzy nie przenoszą się w świat marzeń. Wiele
osób boi się realizować swoich marzeń. Nie podejmują prób do ich realizacji i
nie rozumieją że nic nie tracą a mogą tylko zyskać. Niektóre spełnienie
marzenia wymagają w nas wiele wysiłku i pracy, ale myślę, że warto próbować i
się starać i za nimi gonić. Marzyć możemy zawsze, a jedyne ograniczenia są w
naszej głowie.
Marzenia są częstą odskocznią od rzeczywistości. Pozwolę sobie nawiązać
tutaj do Instagrama. Mam wrażenie, że Instagram zawładnął całym światem i
tylko to się liczy, co tam zobaczymy. A co widzimy? Idealny świat pięknych ludzi
pokazujących cudowne rzeczy. Wszyscy jesteśmy tak zachwyceni tym
Instagramem, że próbujemy udowodnić innym, kto ma lepsze życie.
Marzenia pomagają także w dążeniu do celu. Marzenie może być często
rozumiane jako wielkie pragnienie, które pozwala zmienić coś w swoim życiu
czy wytrać w trudnych chwilach. Przykładami na to, że warto myśleć i marzyć w
ten sposób byli bohaterowie powieści Henryka Sienkiewicza pod tytułem „W
pustyni i w puszczy”. Gdy Staś i Nel obrali sobie cel to nic oprócz tego się dla
nich nie liczyło. Determinacja i chęć osiągniecia celu doprowadziły do sukcesu i
bohaterom udaje się wrócić do swoich ojców.
Nie można jednak za bardzo zatracać się w fantazjach i nadmiernie bujać w
obłokach. Uważam, że racjonalne podejście jest ważną rzeczą w życiu każdego
człowieka. Ale tylko dzięki odpowiedniemu wyważeniu marzeń, a także
chłodnego umysłu człowiek może dążyć do swojego celu i sprawić fantazje stały
się częścią rzeczywistości.