Professional Documents
Culture Documents
Papa Smerf:
Oj, smerfiki i smerfetki, wielka radość dziś nastała!
Cała dziatwa się raduje i ta duża i ta mała.
Oj, należy gdzieś odpocząć po tak bardzo wielkich trudach.
Może tu gdzieś w Piekielniku, może się wyjechać uda.
Ważniak:
Jeszcze wczoraj z tornistrami do szkoły biegliśmy,
W wielkiej ciszy i skupieniu w ławkach siedzieliśmy.
Zgrywus:
Dziś ostatni dzwonek zabrzmiał tak jakoś wesoło,
I na dwa długie miesiące żegnamy cię szkoło!
Nawet podarunek mam,
Jakiejś pani dziś go dam! (wręcza podarunek)
Łasuch:
Hej, Zgrywusie i Ważniaku, co dobrego masz w plecaku?
Plecak musi pełen być, by na wczasach dobrze żyć.
Żeby nie był pusty brzuszek – to wie każdy łakomczuszek.
Ja przysmaki robię sam i w plecaku dziś je mam.
Laluś:
Dla mnie ważna jest uroda, na jedzenie czasu szkoda.
Mam ze sobą lustereczka, jestem piękny jak laleczka.
Pracuś:
Koniec czerwca, więc czas wolny, wzywa nas przygoda.
Rozpoczęły się wakacje, czasu tracić szkoda!
Papa Smerf:
Do pociągu więc wsiadajmy, w letnią podróż wyruszajmy!
Smerfetka I:
Ach, maleńki mój smerfiku, nie rób nam tu fiku – miku!
Bardzo bym się dziś martwiła, gdybym w tłumie cię zgubiła.
Zobacz ile tu jest dzieci! Każdy gdzieś się spieszy, leci.
Dziś się zgubić to nie sztuka.
Zawsze trzeba starszych słuchać!
Osiłek:
Wyruszamy dalej dzielnie poprzez chaszcze, poprzez knieje,
By na własne oczy ujrzeć, co się w gęstym lesie dzieje.
Smerfetka II:
Jak tu ładnie, jak tu cicho!
Smerfetka III:
Jest polanka w środku lasu.
Smerfetka IV:
O, poziomki i jagody!
Smerfetka V:
Tu spędzimy trochę czasu.
Wszyscy: piosenka pt. „Myśliwy”
Smerf I :
Uwaga smerfy! Zbliża się niebezpieczeństwo! Zły czarownik Gargamel!
Gargamel:
Jak ja nie cierpię smerfów! Wyłapię was, wy niebieskie paskudztwa! Zrobię to jakem
Gargamel! Cha, cha, cha!
Mam cię, ty Ciamajdo jedna! Ty istoto wredna! Zrobię z Ciebie pyszny sos, dodam sól i
zboża kłos.
Rety, Julek! Ale co to? Kto mnie złapał? Kto to?
Smerfetka VI:
Ale radość, ale spokój, nie ma już tu Gargamela.
Można tu się czuć bezpiecznie, nie ma również tu Klakiera!
Smerf II:
Hej, popatrzcie! Tam jeziora tafla srebrna połyskuje!
Smerf III:
W czystej wodzie wśród sitowia chmara dzieci już grasuje!
Smerf IV:
Lecz czy można tu się kąpać? Czy bezpieczna to zabawa?
Smerf V:
Jest ratownik z wielkim kołem, więc zbyteczna to obawa!
Tylko na strzeżonej plaży nic się złego nie przydarzy!
Smerfy pływające: (pływają do rytmu melodii, w tym czasie ratownik ratuje topiące się
smerfy ).
Ciamajda:
Wolę zrezygnować z wody, choć to dobre dla ochłody.
Wolę tańczyć tu walczyka, chociaż czasem się potykam.
Papa Smerf:
Znów ruszamy dalej w drogę poprzez wakacyjne szlaki,
użyć słońca i przygody, poszybować w dal jak ptaki.
Ważniak:
Podziwiając krajobrazy zachwyceni jak tu ślicznie,
pamiętamy również o tym, żeby bawić się bezpiecznie.