You are on page 1of 4

Piątek 17:00 Staliśmy z chłopakami pod moim domem i rozmawialiśmy.

Zaraz popuszczę, niedługo święta.

Czym ty się tak jarasz?

No wlasnie Jasiu, przecież na święta dostajesz tylko kopa w dupe i ogrzewanie w


domu.

Nie prawda, raz jeszcze dostałem premium dziurawę gacie.


Wielki mi kurwa prezent.

A ty niby co dostajesz?

Chuja z makiem.

Najlepiej to ma woźny.

Czemu?

Wszyscy nauczyciele składają sie na prezent dla niego bo robi najwięcej w tej
budzie.

Ta pamiętam. Ostatnio dostał pasata z doklejonym logiem lambo.

To czemu zapierdala rowerem?

Bo gdy do niego wsiadł pomylił mu się gaz z hamulcem i wyjebał w szkolny płot.

To jest prawdziwy sigma.

Też was tak wkurwia ten Walery.

Kto kurwa?

Ukraiński dzieciak z autyzmem. Chętnie zajebał bym mu trzy kolanka w ryj.

Skurwiel może i głupi, ale w kurwe szybki i wściekły jak zabierze mu się jego
ulubiony niebieski samochodzik hot łils.

Wierzycie wogóle w Mikołaja.

Ja wierze w mikołaja. Ale jest bardzo podobny do mojego taty.

I coś podejrzewasz?

Tak, że przelizał się z moim tatusiem.

No kurwa nie wierze.

Ty przychlaście, mikołaj nie istnieje.

Jak kurwa nie istnieje?

TATA?
On jest naćpany?

Nie, po prostu ma autyzm, rozdwojenie jaźni, schizofrenie i tak dalej.

Dobra chuj mnie obchodzi ten dziwoląg, mam dla was robotę

Jaką niby robotę?

Ej ty spasła kurwo nie pomyliło ci się coś? Wjeżdzasz sobie tak do nas i gadasz o
jakiejś robocie?

Bez kitu ty stary tłusty kutasie, wszyscy możemy ci wypierdolić po ciosie i


wykastrować renifery i kurwa będziesz pieszo na biegun zapierdalał.

A propo bieguna. To wyjebali mnie z niego. Może mi ktoś użyczyć nocleg na jakiś
tydzień?

Jak moja matka zobaczy że Mikołaj bedzie mieszkał u nas tydzień to wyjebie mnie z
domu i pozwie o dosypywanie jej prochów do pieczonych bakłażanów i innych
wegańskich gówien.

Sory ale bezdomny już u mnie mieszka, nie potrzebuje drugiego.

W sumie, możesz u mnie zamieszkać, ale jeśli odjebiesz mi coś w domu albo wyruchasz
mi matkę to inaczej pogadamy ty tłusty skurwysynie.

Kurwa! Nie pojebało ci się coś kolego?

Antek, to serio ciężka sprawa. Elfy chcą mnie zajebać a przed tym ujebać mi chuja i
powiesić na ścianie jak jebany wiedźmin swoje trofeum.

Ty tłusty troglodyto. Coś ty znowu odjebał? Nawet mi nie powiedziałeś dlaczego cię
tak nienawidzą.

Jak pakowały prezenty, to zamieniałem je na pudełka z gównem w środku, przez co


musiały płacić kary pieniężne które się podwajały bo to ja im zabierałem te
pieniądze.

Jesteś jebanym idiotą. Czego ci było mało? Jesteś bogatszy niż Dżef Bezos.

Nie wiem, jestem łasy na pieniądze.

Zauważyłem.

To pomożesz mi czy nie?

Zwołam chłopaków i.

O kurwa, to zapewne elf kajtek, największy skurwiel z nich.

Cziluj ulańcu, ogarnę to.

Witam.

Witam
Był tu Święty Mikołaj?

Nie, ni chuja go tu nie było dzieciaku jebany.

Gdzie ten kutas?

Nie wiem. Wyparował.

Zapewne porwały go te jebane elfy.

Zapewne.

Nie wiem gdzie mamy go szukać. Jednak wypada go znaleźć bo Jasiu dostaje od niego
bilet miesięczny na autobus i zużytego kondoma francuskiej prestiżowej firmy.
Biedak bez mikołaja na tego menela w jego pokoju musi używać woreczków po mefie.

A to ciekawe, bo o tym nie wiedziałem.

dzwoni do Antka.

Hej Antek, chyba namierzyłem tego siwego śmiecia którego szukacie.

Chyba nadajnik który wpiąłem mu 2 lata temu w odbytnicę przestał działać. Ale na
mnie nie ma mocnych.

Jebane Elfy, mądre skurwysyny. Zapewne przeplądrowali dupę Świętemu odrazu po jego
złapaniu.

No to chuj w bąbki strzelił.

Choinki nie będzie.

A kurwa polubiłem go, ogarniał mi haszysz za szczyla i dawal promki w monopolu bo


tam pracował na pół etatu.

Muszę zadzwonić po Nicolasa, ten jebany kujon ma duże pojęcie w komputerkach, a ja


jestem w chuj stary i do tej pory nie umiem zdjąć kontroli rodzicielskiej na
komputerze moich nie żyjących rodziców.

Nie chce tego przychlasta widzieć na oczy, jak on mnie wkurwia... jak bym mu
wyjebał... oj oj, nie po żył by długo dziwkarz mały.

Uspokój się, Nicolas to nawet spoko faja. Jest mega pomocny.

Maciek: Mówisz tak dlatego że wyruchałeś jego matkę i tak naprawdę jest twoim
dzieckiem, czy poprostu udajesz?

Nie, wcale tak nie jest.

Ale czy ją ruchałeś?


Nie wiem, może. Ale nie gadamy o mnie. A tak wogóle kiedy ty tu kurwa przyszedłeś.

Nie przyszłem tylko przyjechałem na rowerze siostry.

Mówi się przyszedłem.

Stul mordę. Bo zaraz ci się z kupciam do majteczek.

Dobra dobra, wyluzuj Jasiu.

Silny musi być ten rower jak wytrzymuję nacisk twojej siostry Jasiu.

No właśnie nie. Raz spadła dupą na łańcuch i już nie jeździ.

To niech se kupi siedzenie od auta i zamontuje.

Niech jeszcze zatankuje, bo ma ryj jak kanister.

Koniec kurwa. Chcecie znaleźć tego chuja? Czy będziecie mu cisnąć po siostrze.

Mi tam obojętnie.

Mnie to podnieca.

iksde.

Nicolas jest już pod sklepem. Idziemy po niego.

Nie wiem czy pójde.

Dobra pożycze troche haszyszu od Grubego Mikołaja.

Co? przecież ja nic nie mówiłem? Ale chętnie przyjmę.

Nicolas musisz nam pomóc.

You might also like