Professional Documents
Culture Documents
Monarchia polska, elekcyjna od 1572 roku, za panowania królów z dynastii Wazów nabrała charakteru
monarchii dziedziczno-elekcyjnej.
Od zawarcia unii lubelskiej (1569) każdy nowo koronowany król Polski zostawał władcą Litwy z urzędu i
nigdy nie był podnoszony na Wielkie Księstwo Litewskie .
Informacje o pierwszych elekcjach
Na miejsce wolnej elekcji wybrano wieś Kamień pod Warszawą. Początek zjazdu wyznaczono na 3
kwietnia 1573 roku. Na obrady zjechało kilkadziesiąt tysięcy szlachty z całej Polski. Najliczniej
było reprezentowane Mazowsze i Małopolska. Przybyło również wielu szlachciców z Podola. Po
kilku dniach dołączyły rody litewskie. Najmniejszą liczbą wysłanników mogły pochwalić się
zachodnie strony kraju - Wielkopolska oraz ziemia kaliska i sieradzka.
Przebieg elekcji
Zjazd elekcyjny rozpoczął się od postu i modlitw, które przypadły na 3 i 4 kwietnia. Zdecydowano, że
elekcja odbędzie się dwuetapowo. Nad porządkiem obrad czuwał marszałek wielki koronny Mikołaj Firlej.
W pierwszym tygodniu obrad zagraniczne poselstwa przedstawiały kandydatów do korony. Ustalono, że
kandydaci wystąpią w takiej kolejności, w jakiej wjechali w granice Rzeczpospolitej. Wystąpienia odbywały
się w tzw. wielkim kole - miejscu, gdzie przebywali senatorowie i delegaci z poszczególnych województw.
Następnie delegaci wracali do tzw. małych kół - miejsc, w których zgromadziła się szlachta z danego okręgu
i przekazywali to, co usłyszeli podczas wystąpienia.
Taki system stwarzał wiele możliwości do uprawiania propagandy, co sprytnie wykorzystał biskup Walencji
Jean de Monluc, który przybył wraz z Henrykiem Walezym. Najpierw zaskoczył obradujących w dużym
kole, wygłaszając piękną trzygodzinną mowę ani razu nie spoglądając w kartkę. Następnie każdemu z
delegatów wojewódzkich rozdał wiele drukowanych broszurek zachęcających do głosowania na
francuskiego królewicza.
Elekcji towarzyszyły również obrady na temat zapłaty należnych pieniędzy dla wojska. Działała także
komisja do spraw dochodów państwa i komisja badająca zasadność oskarżeń o bezprawne rozszafowanie
pieniędzy królewskich. W czasie zjazdu wybuchła gorąca dyskusja na temat sądownictwa w okresie
bezkrólewia oraz dotycząca zakresu praw monarchy. Burzliwe debaty sprawiły, że wybór króla rozciągnął
się w czasie. Co ciekawe, w wyniku rozmów ustalono, że gdyby rozkład głosów byłby taki sam lub podobny
dla kilku kandydatów, wybór władcy miałby dokonać się poprzez... losowanie.
Henryk Walezy królem
3 maja rozpoczęło się podliczanie głosów w każdym z małych kół. Osobiście każde z
nich odwiedził prymas Uchański zbierając listy z zapisanymi głosami. 9 maja
kandydatura francuska zdobyła przewagę w 22 województwach. Dziesięć województw
wciąż nie zgadzało się na Henryka Walezego. Pamiętając o jego czynnym udziale w nocy
św. Bartłomieja we Francji, podczas której wymordowano protestantów, szlachta obawiała
się, że nowy król nie będzie przestrzegał przepisów dotyczących pokoju religijnego
zawartych w akcie konfederacji warszawskiej. 11 maja dokonano ostatecznego
podliczenia głosów. Przychylność szlachty bezkonkurencyjnie zjednał sobie Henryk
Walezy. Pięć dni później marszałek wielki koronny Mikołaj Firlej obwołał go królem
Polski.