You are on page 1of 25

RAFA T.

PRINKE

MILCZENIE ALCHEMIKW
TOSAMO MICHAA SDZIWOJA ZAKODOWANA
W TEKCIE BASILICA CHYMICA OSWALDA CROLLA

Si me nostis, et boni ac honesti viri esse desideratis, tacebitis.


[Jeli mnie znacie i chcecie uchodzi za prawych mw, milczcie.]
Micha Sdziwj,
De lapide philosophorum (1604)

W pozytywistycznej wizji dziejw nauki stworzonej przez Georgea Sartona


(18841956) na pocztku minionego stulecia podstawowym zadaniem historyka
byo odtworzenie triumfalnego marszu nauki, jej staego postpu, odkrywania
coraz to nowych prawd czstkowych o rzeczywistoci, ktre przez prost kumu
lacj doprowadziy do wspczesnego stanu wiedzy. Cho wizja taka jest nadal
niemal powszechna, zwaszcza w podrcznikach i pracach popularyzatorskich,
wielu pniejszych badaczy (Alexandre Koyr, Joseph Agassi , Thomas Kuhn,
Stephen Toulmin) podwaao zasadno tego podejcia, preferujc gbsze zro
zumienie roli przekona o naturze wiata, mechanizmw kognitywnych, kontek
stu kulturowego i spoecznego, a take specyfiki jzyka stosowanego w rnych
dziedzinach nauki, uywanej retoryki, zasobu metafor i zmieniajcych si kana
w komunikacji. Owa alternatywna historia nauki blisza jest z pewnoci hi
storii idei, czy zwaszcza historii intelektualnej1 .
Trudnoci wynikajce z prezentystycznego trzymania si obecnego rozumie
nia poszczeglnych dyscyplin nauki szczeglnie wyrazicie wida na przyka
dzie historii chemii. Utrzymywane jest sztuczne, wprowadzone w XVIII w. roz
rnienie midzy alchemi i chemi jako odpowiednio okresami przednauko
1
Szczeglnie znaczca i przeomowa bya w tym wzgldzie publikacja: J. Agassi, Towards an
historiography of science, History and Theory, Beiheft 2, 1963.

218

RAFA T. PRINKE

wym i naukowym2 , podczas gdy w innych dziedzinach uznawana jest swego


rodzaju cigo wiedzy. Rwnie twierdzenie o opnionej rewolucji, czyli
osigniciu poziomu naukowoci przez chemi dopiero po odkryciach Lavoisie
ra, wydaje si bdne. Alchemia rozumiana albo jako szczeglna hipoteza ba
dawcza w zakresie praktyki chemicznej (m. in. moliwo przemiany jednych
metali w inne), albo jako filozofia ezoterycznej duchowoci i gnostycka praktyka
przemiany wewntrznej czowieka (w rozumieniu Junga i Eliadego), bya upra
wiana nadal po krytyce Roberta Boylea (ktry zreszt prywatnie sam si ni
zajmowa), po dokonaniach Lavoisiera i Daltona, i nadal kwitnie zarwno w kr
gach okultystycznych, jak i psychoterapeutycznych. Z drugiej strony jak wyka
za ju dawno Allen Debus pocztkw chemii w jej wspczesnym rozumieniu
szuka naley raczej w medycynie renesansowej ni w praktycznoteoretycznej
alchemii redniowiecznej3 . Odrzucenie, a nawet publiczne spalenie w Bazylei,
kanonu medycznego Galena i Awicenny przez Paracelsusa (14941541) i stwo
rzenie zupenie nowego systemu, z innym rozumieniem istoty choroby, inn wizj
wiata i czowieka, a take inn farmacj, opart na lekach chemicznych w miejsce
diety i zi, stanowio przeom nie tylko w medycynie, ale i w chemii, filozofii,
a nawet teologii4 . Dwa lata po jego mierci, w 1543 r., Andreas Vesalius (1514
1564) opublikowa przeomowe De humani corporis fabrica, a Mikoaj Kopernik
swoje De revolutionibus, co powszechnie uznaje si za wyznaczniki pocztku re
wolucji naukowej. A zatem rewolucja w chemii nie bya opniona, ale wrcz
wyprzedzaa przemiany w innych dziedzinach nauk przyrodniczych.
Cho wielka charyzma Paracelsusa szybko zjednywaa zwolennikw prak
tyce jatrochemii (inaczej chemiatrii, czyli leczenia za pomoc rodkw che
micznych), jego traktaty, w wikszoci publikowane zreszt dopiero pomiert

2
W ostatnich latach wprowadzono jeszcze dodatkowo okrelenie chymia dla okresu przej
ciowego, obejmujcego m. in. zainteresowania i eksperymenty Roberta Boylea i Isaaca Newto
na. Propozycj tak przedstawili: W. R. Newman i L. M. Principe, Alchemy vs. Chemistry: the
etymological origins of a historiographic mistake, Early Science and Medicine 3 (1998), s. 32
65; tyche, Some problems with the historiography of alchemy [w:] W. R. Newman i A. Grafton
(red.), Secrets of Nature. Astrology and alchemy in Early Modern Europe, Cambridge, MA 2001,
s. 385431. Ostrej krytyce podda t now periodyzacj historii chemii H. Tilton we wstpie do:
The Quest for the Phoenix. Spiritual alchemy and Rosicrucianism in the work of Count Michael
Maier (15691622), Berlin 2003.
3
A. G. Debus, Iatrochemistry and the Chemical Revolution [w:] Z.R.W.M. von Martels (red.),
Alchemy revisited. Proceedings of the International Conference on the History of Alchemy at the
University of Groningen, 1719 April 1989, Leiden 1990, s. 5166.
4
Na temat Paracelsusa istnieje olbrzymia literatura. Najlepsze wprowadzenie daj: W. Pagel,
Paracelsus. An introduction to philosophical medicine in the era of the Renaissance, Basel 1958;
A. G. Debus, The chemical philosophy. Paracelsian science and medicine in the sixteenth and
seventeenth centuries, 2 tomy, New York 1977.

MILCZENIE ALCHEMIKW

219

nie, stanowiy do chaotyczn prezentacj ustale empirycznych i spekulacji


metafizycznych. Dopiero jego uczniowie i nastpcy, Adam von Bodenstein,
Gerhard Dorn, Johannes Oporinus, Michael Toxites, a w Polsce Adam Schrter
(15251572), przystpili do tumaczenia dzie Paracelsusa na acin i wydawa
nia ich drukiem5 . Kolejne pokolenie, pod koniec XVI w., zaczo konstruowa
systematyczne wykady filozofii i medycyny paracelsusowskiej. Najwaniej
szym i najsynniejszym z owych kompendiw byo dzieo Oswalda Crolla Ba
silica chymica, wydane po raz pierwszy po acinie we Frankfurcie nad Menem
w 1609 r., a nastpnie wielokrotnie wznawiane i tumaczone6 . cznie w XVII w.
ukazao si 16 wyda aciskich (ostatnie w 1684 r.), 6 tumacze niemieckich
(ostatnie w 1705 r.), 6 francuskich (do 1634 r.) oraz jedno angielskie (w dwch
czciach w 1657 i 1670 r.). Ponadto fragmenty lub cao wydawano rwnie
w wieku XIX i XX7 , a znane s te rkopimienne tumaczenia na niderlandzki
(1615) i rosyjski (XVIII w.). Szereg farmakopei chymiatrycznych wczao te
obszerne wypisy z dziea Crolla (np. Adrian Ziegler, Pharmacopoea spagyri
ca, Zurich 1628).
Najciekawsze jest jednak tumaczenie na arabski, dokonane przez Saliha ibn
Nasr Allaha, znanego jako Ibn Sallum (zm. 1670) nadwornego lekarza sutana
Ahmeda III. Jako pierwszy w wiecie islamu zaprezentowa europejsk medycy
n chemiczn w dziele Ghayat alitqan fi tadbir badan alinsan (Szczyt doskona
oci w leczeniu ludzkiego ciaa), do ktrego wczy rwnie swoje tumaczenie
Kitab qimiya basiliqa8 . Liczne zachowane rkopisy wiadcz o duej popular
noci nowej medycyny, w ksztacie nadanym jej przez Crolla, w krajach arab
skich i Bliskiego Wschodu9 .

H. Schott i I. Zinguer (red.), Paracelsus und seine internationale Rezeption in der frhen
Neuzeit. Beitrge zur Geschichte des Paracelsismus, LeidenBostonKln 1998; W. Khlmann
i J. Telle, Corpus Paracelsisticum 1. Der Frhparacelsismus, Tbingen 20012004; D. Kahn,
Alchimie et paracelsisme en France la fin de la Renaissance (15671625), Genve 2007.
6
Pen szczegow bibliografi wszystkich wyda, ale z opisem ograniczajcym si do trak
tatu o sygnaturach, zawiera: O. Crollius, De signaturis internis rerum. Die lateinische Editio
princeps (1609) und die deutsche Erstbersetzung (1623), wyd. W. Khlmann i J. Telle (Ausge
whlte Werke 1), Stuttgart 1996, s. 254274. Zob. Te tych samych wydawcw: Oswaldus Crol
lius, Alchemomedizinische Briefe 1585 bis 1597, Stuttgart 1998. Na temat udziau Crolla w w
czesnym dyskursie naukowym zob.: O. Hannaway, The chemists and the word, Baltimore 1975.
7
Np. reprint niedatowanego (nie wczeniejszego ni 1611) wydania frankfurckiego: O. Croll,
Basilica chymica: continens philosophicam propria laborum experientia confirmatam descrip
tionem et usum remediorum chymicorum, Hildesheim 1996.
8
E. SavageSmith, Drug therapy of eye diseases in seventeenthcentury Islamic medicine. The
influence of the new chemistry of the Paracelsians, Pharmacy in History, 29 (1987), s. 328.
9
Niepeny wykaz podaje M. Ullmann, Die Medizin im Islam (Handbuch der Orientalistik,
Abteilung I, Ergnzungsband VI, Abschnitt 1), Leiden 1970, s. 182183.

RAFA T. PRINKE

220

W zbiorach Biblioteki Krnickiej znajduj si nastpujce egzemplarze trzech


wyda aciskich tego dziea10 :
1. Jedna z dwch niedatowanych edycji drugiego wydania (KhlmannTelle
poz. 1.3 lub 1.4, ale bez 24 stron aneksu U. Bollingera), nie wczeniejszych jed
nak ni z 1611 r., nakadem Gottfrieda Tampacha (Tampachiusa) we Frankfur
cie, ze stron tytuow z pierwszego wydania z 1609 r., rytowan przez Aegidiu
sa Sadelera [sygn. BK 29].
Osvaldi Crollii Veterani Hassi Basilica Chymica Continens Philosophi
cam propria laborum experientia confirmatam descriptionem et usum Re
mediorum Chymicorum Selectissimorum e Lumine Gratiae et Naturae De
sumptorum. In fine libri additus est Autoris eiusdem Tractatus Novus De
Signaturis Rerum Internis. Cum Gratia et Privilegio S. Caes. Maiest. Fran
cofurti, Impensis Godefridi Tampachii [b. r., wstp J. Hartmanna datowa
ny marzec 1611, 4]
Praefatio admonitoria [15], 1110
Basilica chymica 111283, [25]
Tractatus de signaturis [15], 180, [16]
2. Wydanie weneckie z 1643 r. (KhlmannTelle poz. 1.13), z drukarni spad
kobiercw Sebastiana Combi [sygn. BK 134, brak karty tytuowej, wstp i tekst
waciwy odwrotnie oprawione]
Oswaldi Crolli Basilica Chymica, Pluribus Selectis Et Secretissimis pro
pria manuali experientia approbatis descriptionibus, & usu remediorum Spa
gyricorum selectissimorum aucta A Johan. Hartmanno, Med. Doct. & qu
ondam chymiatriae in Acad. Marpurgensi Professore clarissimo & Princi
pum Hassiae Archiatro. [kolofon:] Venetiis, M DC XLIII. Combi. Sub Si
gno Minervae. [8]
Basilica chymica 3469, [11]
Praefatio admonitoria 1204, [1]
Tractatus de signaturis 1104, [47]
3. Edycja genewska z 1658 r. (KhlmannTelle poz. 1.14), bdca wznowie
niem wyda Piotra Chouta z 1635 i 1643, wydana przez Samuela Chouta [sygn.
BK 131].

10

R. T. Prinke, Ars quam chemiam vocant. Starodruki alchemiczne w zbiorach Biblioteki


Krnickiej, Pamitnik Biblioteki Krnickiej, Z. 26:2003, s. 161198.

Ryc. 1. Strona tytuowa Basilica chymica Oswalda Crolla rytowana przez Aegidiusa Sadelera
do wyd. 1 (1609), wykorzystana w wyd. 2 (niedatowanym, po 1610) z dopiskiem wydawcy
Gottfrieda Tampacha u dou [sygn. BK 29]

RAFA T. PRINKE

222

Oswaldi Crolli Basilica Chymica, Pluribus selectis & secretissimis pro


pria manuali experientia approbatis descriptionibus, & usu remediorum chy
micorum selectissimorum aucta A Ioan. Hartmanno, M. D. Et Quondam
Chymiatriae in Academia Marpurgensi Profess. celeberrimo, & Principium
Hassiae Archiatro. Edita A Iohanne Michaelis Philosophiae & Medicinae
Doctore, Et Georg. Everhardo Hartmanno Authoris filio. Genevae, Apud
Samuelem Chout. M. DC. LVIII. [8]
Praefatio admonitoria [15], 1220
Basilica chymica [11], 1399
Tractatus de signaturis 1114, [38]
Niskie sygnatury wskazuj na pochodzenie z pierwotnego ksigozbioru Tytu
sa Dziayskiego11 . Zarwno on, jak i jego syn Jan Dziayski, interesowali si
histori nauk przyrodniczych, o czym zawiadcza podzikowanie Teofila ebraw
skiego dla Jana za zacht i czynne poparcie ze strony Waciciela Biblioteki
Krnickiej, ale z powoaniem si na nieyjcego ju Tytusa, w przedmowie do
jego bibliografii nauk cisych12 .
O wadze dziea Crolla najlepiej wiadczy fakt, e drugie oficjalne wydanie
aciskie (byo te bowiem wydanie pirackie Paulusa Marcellusa, drukowane
w Genewie w 1610 r.) zostao przygotowane do druku i opatrzone licznymi ko
mentarzami przez Johanna Hartmanna (15681631), pierwszego w Europie pro
fesora chemii. Jego katedra chymiatrii (a waciwie technologii farmacji che
micznej) zostaa utworzona przez ksicia Maurycego na Uniwersytecie w Mar
burgu, a Basilica chymica stanowia podstawowy podrcznik. Studenci mieli do
dyspozycji laboratorium, w ktrym uczyli si wytwarza lekarstwa chemiczne
i inne substancje wedug receptur Crolla13 .
Oswald Croll urodzi si ok. 1560 r. w miasteczku Wetter w HesseKassel
jako trzeci syn tamtejszego burmistrza14 . Od 1576 r. studiowa kolejno w Mar
burgu, Heidelbergu, Strassburgu i Genewie, a po uzyskaniu doktoratu z medycy

11

Za zwrcenie mi na to uwagi dzikuj p. dr Wandzie Karkuciskiej.


T. ebrawski, Bibliografija pimiennictwa polskiego z dziau matematyki i fizyki oraz ich
zastsowa, Krakw 1873; repr. Warszawa 1992 (rda do Dziejw Nauki i Techniki, 18), s. II.
13
B. T. Moran, Chemical pharmacy enters the university. Johannes Hartmann and the didac
tic care of chymiatria, Madison 1991; tene, Alchemical World of the German Court: Occult
Philosophy and Chemical Medicine in the Circle of Moritz of Hessen (15721632), (Sudhoffs
Archiv, Beiheft 29), Stuttgart 1991; W. Hubicki, Uczniowie z Polski na studiach chymiatrii
w Marburgu w latach 16091620, Studia i Materiay do Dziejw Nauki Polskiej, seria A, Histo
ria Nauk Spoecznych, zeszyt 12, Warszawa 1968, s. 79103.
14
Dane biograficzne za: C. Priesner, haso Croll, Oswald [w:] C. Priesner i K. Figala,
Alchemie. Lexikon einer hermetischen Wissenschaft, Mnchen 1998, s. 102103.
12

MILCZENIE ALCHEMIKW

223

ny w 1582 r. zarabia na ycie jako prywatny nauczyciel w zamonych rodzinach.


Od 1583 r. podrowa po wschodnich krajach cesarstwa, aby w 1597 r. osi
w Pradze i rozpocz praktyk lekarsk. Nie liczc krtkiego pobytu w Brnie na
Morawach, gdzie wsppracowa z tamtejszym lekarzem Janem Bergerem, pozo
sta w Pradze do mierci w 1608 r. Sporadycznie udziela porad medycznych Ru
dolfowi II, ale nie by przez niego zatrudniony na stae. Jego protektorem
i mecenasem zosta gwny przeciwnik polityczny Rudolfa, kalwiski ksi An
haltu Krystian I, dla ktrego Croll zaatwia rne sprawy dyplomatyczne w Pradze
i okolicach15 . Basilica chymica bya jemu wanie dedykowana, a doczony Trac
tatus de signaturis autor zadedykowa czeskiemu monowadcy, mecenasowi arty
stw i uczonych, Petrowi Vokowi z Romberka (15391611), ostatniemu z najpo
tniejszego czeskiego rodu swej epoki16 .
W Pradze Croll by blisko zwizany z krgiem czeskich humanistw, lekarzy
i alchemikw, a take przybyszw o podobnych zainteresowaniach, ktrzy cigali
do Pragi z caej Europy. Bya wrd nich Elizabeth Weston, lepiej znana jako We
stonia (15821612), jedna z bardzo nielicznych nowoytnych poetek aciskich,
dzisiaj na nowo odkrywana, pasierbica osiadego w Czechach angielskiego alche
mika Edwarda Kelleya (15551597)17 . Jej krtki wiersz ofiarowany Crollowi za
mieszczony jest na wstpnych kartach Basilica chymica. Mati Borbonius, na
czelny lekarz (zemsk doktor) Czech pod panowaniem trzech kolejnych cesarzy,
a pniej medyk krla Wadysawa IV, odnotowa w 1599 r. Crolla wrd swych
znajomych jako Oswald Crollius Ratisbonae, bonus chimicus18 . Inny znajomy
Borboninsa, Vclav Lavn z Ottenfeldu (p. 15501602), wychowawca, a pniej
osobisty lekarz Karla Starszego z erotna (15641636), znany szeroko w Europie
jako autor alchemicznego Tractatus de coelo terrestri, by rwnie przyjacielem
Crolla, ktrego pozna jeszcze podczas studiw w Paryu w 1585 r.19 Obaj kon

15
F. A. Yates, The Rosicrucian Enlightenment, London 1972, s. 53, wie go rwnie
z wczesn propagand ruchu rokrzyowcw, jednak jej rekonstrukcja zostaa poddana dru
zgoccej krytyce.
16
J. Pnek, Posledn Romberkov. Velmoi esk renesance, Praha 1989.
17
S. E. Bassnett, Revising a biography. A new interpretation of the life of Elizabeth Jane
Weston (Westonia), based on her autogiographical poem on the occasion of the death of her
mother, Cahiers lisabthains 37 (1990), s. 18; I. Svitk, Malostransk Sapfo: opodn re
cenze dla Elizabethy Johanny Westonov, 15821612, Praha b. r. [1994]; D. Cheney i B. Hosing
ton (red. i tum.), Elizabeth Jane Weston. Collected Writings, Toronto 2000.
18
G. Gellner, ivotopis lkae Borbonia a vklad jeho denk, (Historick Archiv 51), Praha
1938.
19
O. Crollius, De signaturis, s. 41; obszernie o Lavnie i jego kontaktach pisa ostatnio D.
Kahn, Les sources labyrinthiques du Discours dautheur incertain sur la pierre des philosophes
(1590) [w:] A. Perifano, La transmission des savoirs au Moyen ge et la Renaissance. Volume
2: du XVI sicle, FrancheComt 2005, s. 223258.

224

RAFA T. PRINKE

taktowali si w ostatnich latach XVI w. z polskim alchemikiem Michaem Sdzi


wojem (15661636), ktry mieszka wwczas w Pradze20 .
Najlepsz dokumentacj owych kontaktw i wsppracy na niwie alchemicz
nej s akta procesu sdowego wytoczonego Michaowi Sdziwojowi przez ro
dzin zmarego w 1599 r. bogatego mieszczanina praskiego Ludvka Korlka
z Tna. W obronie polskiego alchemika, oskaranego o przyczynienie si do
jego mierci poprzez niewaciw terapi, wystpowa m. in. Oswald Croll, ktry
wczeniej te leczy Korlka, ale nie potrafi mu pomc21 . W zeznaniach pojawia
si te Vclav Lavn, jak rwnie zmary krtko wczeniej najwybitniejszy wy
dawca i tumacz czeski tego okresu Daniel Adam z Veleslavna (15461599).
Ludvk Korlek by wacicielem zasobnej biblioteki, w ktrej ksiki alche
miczne stanowiy istotn cz, a take wasnego laboratorium alchemicznego,
gdzie zatrudnia specjalnego pracownika. Dziki swej zasobnoci mg sprawo
wa mecenat alchemiczny i literacki na wzr wielu czeskich monowadcw czy
samego cesarza. Ji Carolides z Karlsperka (15691612), nadworny poeta cesa
rza Rudolfa II i bardzo bliski przyjaciel Westonii, dedykowa mu kilka wierszy22 .
Ten sam Carolides wyda tomik powicony Michaowi Sdziwojowi i jego ro
dzinie, zawierajcy nauki dla jego syna Krzysztofa23 . By te zaprzyjaniony
z Bartoszem Paprockim, przebywajcym na emigracji w Czechach i tworzcym
tam, podobnie jak wczeniej w Polsce, podwaliny heraldyki i genealogii. Paproc
ki pisa rwnie wiersze po polsku i po czesku, a w jednym ze zbiorw zawar
fraszk na wiersze Carolidesa, poprzedzajc kilka innych fraszek do Michaa
Sdziwoja i jego syna, po ktrych nastepuj dwa epigramy wychwalajce Lu
dvka Korlka jako swego mecenasa24 .
20

Podstawow prac pozostaje nadal: R. Bugaj, Micha Sdziwj (15661636). ycie i pisma,
Wrocaw 1968. Zob. te: Z. Szydlo, Water which does not wet hands. The alchemy of Michael
Sendivogius, Warszawa 1994; R. T. Prinke, Michael Sendivogius and Christian Rosenkreutz. The
unexpected possibilities, The Hermetic Journal 1990, s. 7298; tene, The twelfth adept. Micha
el Sendivogius in Rudolfine Prague [w:] R. White (red.), The Rosicrucian Enlightenment revisi
ted, Hudson, NY 1999, s. 141192.
21
Tre zeznania Crolla cytuje in extenso R. Bugaj, Micha Sdziwj..., s. 9295.
22
J. Hejnic i J. Martinek, Enchiridion renatae poesis Latinae in Bohemia et Moravia cultae,
t. 3, Pragae 1969, s. 6970.
23
Praecepta Institutionis Generosae Indolis, jambico dimetro conscripta ad Illustrissimi et
Magnanimi Herois, Domini Michaelis Sendivogii, de Skorsko et Lukovisze Lib. Baronis Filium
primogenium Christophorum Michaelem Sendivogium, Praga 1599. Egzemplarz Biblioteki Ja
gielloskiej sygn. Cimelia 5323; uszkodzony, brak poowy karty B1.
24
Jin czstka, Now kratochwile, s kterau bohyn Wenus na swet wyla: pt set zertuw
i jinch kratochwilnch pikladw s sebe uwede. Z rozlinch pibehw sebrane a w now wydane
od Bartholomgo Paprockeo z Glogola a z Paprocke wole, [zbir drugi z trzech o tym samym
tytule] Praga 1598. Egzemplarz Biblioteki Krnickiej PAN sygn. Cim.Qu.2869/2.

MILCZENIE ALCHEMIKW

225

Oczywicie nie by to zamknity krg osb niektre z nich pojawiay si na


chwil, inne stanowiy jego gwny trzon. Poezja przeplataa si z alchemi, za
bawy jzykowe wczane byy do traktatw naukowych, a te inspiroway arty
stw. Aegidius Sadeler (ok. 15701629), niezwykle podny rytownik pracujcy
dla Rudolfa II, autor m. in. wielkiej panoramy Pragi, najpewniej te si w tej
grupie obraca, wykona bowiem piekn stron tytuow do pierwszego wydania
Basilica chymica, wskazujc na dobr znajomo symboliki alchemicznej. Nie
znamy szczegw prowadzonych przez nich praktycznych eksperymentw, ani
nawet tematw dyskusji, ale rozwizujc pozostawione nam zagadki moemy
uchwyci drobne przebyski ich umysowoci, niewtpliwie barwnej, a take sta
ra si zrozumie natur owego dyskursu.
Dyskurs alchemiczny by zasadniczo odmienny i przebiega w innych kr
gach, ni prowadzony rwnolegle w Pradze dyskurs astronomicznofizyczny,
ktrego filarami byli Tycho de Brahe i Johann Kepler. Ich jzyk by jzykiem
geometrii i matematyki, a metod obserwacja. Jzykiem alchemikw bya po
ezja, a metod rzemioso. Aluzyjne sugestie, tajemnicze wskazwki, niejasne
metafory, przeksztacenia i anagramy, wieloznaczno terminologii a jedno
czenie nieustanne powtarzanie przekazanych przez wczeniejsze pokolenia re
ceptur, ktrych prawdziwy sens trzeba byo odgadywa, stanowiy istot tej
wizji wiata 25 . Nie by to jzyk tradycji scholastycznej, cho by i taki nurt
w alchemii26 , ale neoplatoskiej gnozy, swymi korzeniami sigajcy do wizji
Zosimosa z Panopolis, aleksandryjskiego alchemika z III w. Kolejne warstwy
semantyczne i konwencje przekazu wiedzy nawarstwiay si wraz z reinterpre
tacj tumaczonych tekstw w kolejnych trzech cywilizacjach: bizantyjskiej,
islamskiej i aciskiej. Bdy w tumaczeniach, niezrozumiae konotacje kultu
rowe i ezoteryczne aluzje sprawiay, e alchemia staa si swego rodzaju gr
intelektualn. Znaczenia rnych terminw, okrelenia substancji chemicznych,
procedury procesw chemicznych przekazywane byy w taki sposb, aby zro
zumie je mogli jedynie ci, ktrzy rozwikaj wszystkie ukryte podteksty i za
gadki albo znajd odpowiedniego nauczyciela. Alchemicy islamscy wprowa
dzili dodatkowo zasad rozproszenia wiedzy, ktr stosowano rwnie
w Europie, i to jeszcze w XVIII w. Polegaa ona na ujawnianiu jedynie czcio
wej informacji w jednym miejscu, a uzupenianiu jej w innym czasem nawet

25
Najlepszym omwieniem ycia intelektualnego w Pradze tej epoki jest: R. J. W. Evans,
Rudolf II and his world. A study in intellectual history 15761612, Oxford 1984; wydanie czeskie:
Rudolf II. a jeho svt. Mylen a kultura ve stedn Evrop 15761612, tum. M. Calda, Praha
1997. Zob. te: J. Janek, Rudolf II. a jeho doba, Praha 1987.
26
W. R. Newman, Art, nature, and experiment among some Aristotelian alchemists, [w:] E.
Sylla i M. McVaugh (red.), Texts and contexts in ancient and medieval science, studies on the
occasion of John E. Murdochs seventieth birthday, Leiden/New York/Kln 1997, s. 305317.

226

RAFA T. PRINKE

w innym dziele tego samego autora27 . Wszystkie te cechy jzyka alchemii wska
zuj na jego cisy zwizek z tradycj rzemielnicz, w ktrej inaczej ni
w nowoytnej nauce utrzymanie tajemnic zawodu miao istotne znaczenie.
Taki sposb pisania, aby przekaz by zrozumiay jedynie dla wybranych, nie
ogranicza si wycznie do ukrywania treci dotyczcych oglnej filozofii przy
rody czy konkretnych receptur chemicznych i farmaceutycznych. Stosowano go
take do informowania si o tosamoci alchemikw, ktrzy pragnli zachowa
anonimowo wobec czytelnikw spoza wasnej elity intelektualnej. Wykorzy
stywane byy do tego anagramy nazwisk i nadawane pseudonimy, a w ramach
rozproszenia wiedzy odsyano do podobnych zawoalowanych informacji
w dzieach innych autorw, do ktrych dostp mogli mie jedynie najbardziej
zaangaowani fascynaci alchemii.
Jedn z takich wanie zagadek pozostawi w swym dziele Oswald Croll28 .
Basilica skada si z trzech czci, ktre niekiedy byy wydawane osobno: ob
szernego teoretycznego wstpu Praefatio admonitoria, bdcego jedn z najbar
dziej spjnych i systematycznych prezentacji doktryn paracelsyzmu, tekstu wa
ciwego dotyczcego praktyki farmaceutycznej i terapeutycznej, oraz dodatko
wego traktatu stanowicego wykad doktryny sygnatur czyli korespondencji29 .
Pod koniec Praefatio, na stronach 9495 wydania pierwszego i pniejszych aci
skich in quarto, znajduje si nastpujcy fragment30 :
Attamen cum opera Dei sint annuncianda, & celebranda, & ut hoc monumen
to relicto constet olim, nostri quoque saeculi hominibus felicitatem suam posteris
non invidentibus Beneficentiam illam Divinam non fuisse negatam, in Veritatis
attestationem & subsidium, non possum hoc loco non meminisse singularis illius
Divinae erga me Clementiae, quod mini non sine manifesto superum favore ceu
oculato testi, in peregrinationibus meis isthaec fortuna, compluribus expetentibus
denegata, contigerit, ut illam intueri & gustare licuerit, apud Magnum aliquem,
cui in aeternum bene sIt, & Cumprimis egregium HeliocAntharum borEaLem,
nunc in Christo quiescentem: CujuSmodi lENtis DenIque consueVerunt latitare
tempOrum currIcUliS. Unde diu maximo Naturae per artem miraculo cum stupo
re attonitus, inter varias & multiplices Inferions Astronomiae metamorphoses (via
Antiquorum Humida nondum tamen intense ad Basilisci oculum Exaltata) in fri
gido factas, mihi hoc unum prodigium, omnium mirabilium superans admiratio

27
M. P. Crosland, Historical studies in the language of chemistry, New York 1978, s. 3640,
a szerzej o jzyku tekstw alchemicznych s. 3112.
28
Odkrycie tego kodu ogosiem w cytowanym artykule: R. T. Prinke, The twelfth adept...,
s. 145.
29
Edycja krytyczna: O. Crollius, De signaturis .
30
W dwch wydaniach in octavo w zbiorach Biblioteki Krnickiej PAN fragment ten znajdu
je si na stronach 173174 (sygn. 134) i 186188 (sygn. 131).

Ryc. 2. Strona z Praefatio admonitoria z zakodowan informacj o Michale Sdziwoju z tego


samego egzemplarza [sygn. BK 29]

228

RAFA T. PRINKE

nem, cumprimis stupendum & spectatu dignissimum fuit, quod unica illius Lati
cis exhibita gutta (in qua tanquam penuario omnium corporum Coelestium & Ter
restrium dispersae virtutes admirando artificio invisibiliter coacervatae, imo in
qua totus mundus Astralice concentratus erat) hominem deploratae valetudinis &
morti vicinum sua Ignea, Astrali & Coelesti Natura Invisibili influendo Cordi
radium Vitae Naturalis, Vitaeque organa renovando, & defunctam Naturam (per
accidentium aegritudinem causantium remotionem) reparando, una nocte ad fir
mam & perfectam revocarit incolumitatem:

Kilka liter w rodku wyrazw wydrukowanych jest jako kapitaliki (tutaj do


datkowo wyrnione), pozornie bez uzasadnienia. Nieuwany czytelnik z pew
noci potraktuje je jako pomyki drukarskie, podczas gdy ich poczenie tworzy
zlatynizowan wersj imienia i nazwiska polskiego alchemika:
MICHAEL SENDIVOIUS
Interesujce, e nie jest to forma Sendivogius, jakiej sam uywa i pod jak
jest nadal powszechnie znany na wiecie, ale zapewne wczesna prba latynizacji,
blisza polskiemu brzmieniu bez g.
Tekst, w ktrym owo zakodowane imi alchemika si pojawia, jest oczywi
cie znaczcy dla ustalenia przyczyny takiego zabiegu i stosunku Crolla do S
dziwoja. Nie jest to tekst atwy do przetumaczenia, ze wzgldu na zoon skad
ni, tajemnicze aluzje i metafory, a take odnoniki do teorii alchemicznome
dycznej31 .
Jednak poniewa dziea Boga naley rozgasza i wielbi, i dlatego eby
z niniejszego ich pomnika wiadomo pniej byo, e owa aska Boga nie zostaa
odmwiona rwnie ludziom naszego wieku, krzy nie zazdrocili potomnym
ich szczliwoci, nie mog w tym miejscu nie wspomnie, w imi dania wiadec
twa i potwierdzenia Prawdy, o owej szczeglnej wobec mnie Boskiej askawoci,
jako e zdarzyo mi si podczas mych podry, nie bez wyranej przychylnoci
Nieba, jako naocznemu wiadkowi, to szczcie ktre wielu innym, szczerze go
pragncym, nie byo dane ibym j ujrza i jej posmakowa u pewnego Wielkie
go, ktremu niech si wiecznie dobrze dzieje, a nade wszystko wielce uczonego
ma [ktrego nazywam] Heliocantharus Borealis, dzi ju spoczywajcego
w Chrystusie. Tego rodzaju zdarzenia, bowiem, zwykle zostaj ukryte w wolnych
przebiegach czasu [=zapomniane]. Odtd bdc przez dugi czas zadziwiony tym
najwikszym cudem Natury dokonanym przez Sztuk, pord rnych i wielora

31
Dzikuj p. dr Annie Pawlaczyk za konsultacj tumaczenia i pomoc w rozwikaniu sensu
szczeglnie niejasnych fragmentw.

Ryc. 3. Kolofon weneckiego wydania Basilica chymica spadkobiercw Sebastiana Combi.


Egzemplarz Biblioteki Krnickiej nie ma strony tytuowej [sygn. BK 134]

Ryc. 4. Strona rdtytuowa Praefatio admonitoria z tego samego egzemplarza


[sygn. BK 134]

Ryc. 5. Zakodowana informacja o Michale Sdziwoju w wydaniu weneckim [sygn. BK 134]

Ryc. 6. Genewskie wydanie Basilica chymica Piotra Chouta z 1658 r. [sygn. BK 131]

Ryc. 7. Informacja o Michale Sdziwoju ukryta w tym samym wydaniu [sygn. BK 131]

234

RAFA T. PRINKE

kich zjawisk metamorfozy Niszej Astronomii dokonywanych na zimno (Wilgot


na droga Staroytnych nie zostaa jeszcze wyranie wyniesiona do oka Bazylisz
ka), ten jeden cud, znacznie bardziej godny podziwu ni wszelkie inne cuda, wy
dawa si niezwyky i w najwyszym stopniu wart zobaczenia, jak przez podanie
jednej tylko kropli owego Pynu (w ktrym, niczym w magazynie, rozproszone
cnoty wszystkich cia Niebieskich i Ziemskich zostay cudown sztuk zebrane,
a nawet wicej, w ktrym cay wiat zosta skoncentrowany), ciko chory, umie
rajcy czowiek wyzdrowia dziki jego Ognistej, Astralnej i Niebiaskiej Niewi
dzialnej Naturze, przekazujc do Serca promie Naturalnego ycia, odnawiajc
organa ycia, i naprawiajc Natur, ktra (w wyniku utraty przez przypadkow
chorob) zostaa nadwyrona i zmarnowana, przywracajc go do dobrego i do
skonaego zdrowia w cigu jednej nocy.

Oswald Croll zna zatem dobrze Michaa Sdziwoja, ale nie chcia ujawni
jego prawdziwego nazwiska. By moe by zwizany przysig dochowania ta
jemnicy, co byo wielce prawdopodobne, bo sam Sdziwj publikowa swoje
traktaty anonimowo (cho rwnie kodujc swoje imi w anagramach) i wyja
nia, e obawia si zawistnych osb, od ktrych wiele ju wycierpia. W tekcie
Croll nada mu przydomek Heliocantharus Borealis czyli Skarabeusz Pnocy32 .
Trudno powiedzie, czy sam go wymyli, czy te ju wczeniej tak nazywano
w Pradze polskiego alchemika. Nie jest te jasne do czego to okrelenie si odno
sio symbolika skarabeusza w okresie renesansu i baroku nie bya wyranie
jednoznaczna.
Cudowne zdarzenie, ktrego Croll by wiadkiem, a za co dzikuje Bogu, to
natychmiastowe (w ciagu jednej nocy) i cakowite wyleczenie umierajcego czo
wieka przez podanie jednej tylko kropli tajemniczego pynu. Jako lekarz wy
ksztacony na kilku uniwersytetach i z duym dowiadczeniem praktycznym,
z pewnoci waciwie oceni stan owego pacjenta i moliwoci dziaania zarw
no tradycyjnej medycyny galenowskiej, jak i nowej szkoy paracelsusowskiej,
ktrej by przecie najznakomitszym wczesnym przedstawicielem. A zatem uzna
tym samym Sdziwoja za jeszcze lepszego lekarza, ktry pozna najwiksze ta
jemnice i dysponowa panaceum, lekiem na wszystkie choroby, zawierajcym
w sobie kwintesencj pozytywnych wpyww obu wiatw makrokosmosu (nie
bieskiego i podksiycowego), ktre zgodnie z paracelsusowsk koncepcj kore
spondencji mogy zosta przeniesione na mikrokosmos, czyli czowieka.
Co ciekawe, relacja Crolla znajduje niezalene potwierdzenie w protokoach
ze wspomnianego procesu sistr zmarego Ludvka Korlka z Tna. Zeznajcy
32
R. Bugaj tumaczy to okrelenie jako Pnocny Piewca Soca (Micha Sdziwj..., s. 162),
jednak trudno zaakceptowa tak greckoacisk zbitk u humanisty, jakim Sdziwj niewtpli
wie by (tak opini przekaza mi dr Didier Kahn i cakowicie si z ni zgadzam). Ponadto ju
wspczeni tumaczyli to okrelenie jako chrzszcz (zob. przypis 38).

MILCZENIE ALCHEMIKW

235

tam miejski lekarz Mikul Lw z Lwentejna wiadczy, e Micha Sdziwj


przywrci w cigu kilku godzin do zdrowia jego umierajcego syna, a za po
moc otrzymanej od Sdziwoja szczypty biaego proszku uytego jako lekarstwo
on sam dokona transmutacji rtci w srebro33 . Jest tu co prawda mowa o proszku,
ale wczeniej Sdziwj uywa te jakiego pynu do przemiany wyjtego ze
ciany gwodzia i ruby elaznej w srebro, w obecnoci Korlka i innego zamo
nego mieszczanina zajmujcego si alchemi Jana Kapra z Kaprtejna. Ten
ostatni zbada je potem i potwierdzi, e to czyste srebro34 .
Trudno dzisiaj na podstawie tak skromnych przekazw nawet domyla si,
czym by w pyn, ktry dokonywa takich cudownych wylecze. Oswald Croll
by niewtpliwie pod wielkim wraeniem, skoro wiele lat po tym wydarzeniu, jak
sam pisze, uzna, e konieczne jest przekazanie wiadomoci o nim potomnoci,
cho zapewne nie by do tego upowaniony i std musia swe informacje zakodo
wa. Mona te sdzi, e Sdziwj nie zaprezentowa Crollowi transmutacji
metali. Tajemnicza uwaga w nawiasie, e Wilgotna droga Staroytnych nie zo
staa jeszcze wyranie wyniesiona do oka Bazyliszka najpewniej to wanie ozna
cza. Co prawda autor w glosie do tego miejsca objania symbolik bazyliszka
w tekstach alchemicznych, ale tutaj jest to raczej gra sw oznaczajca autora
Bazyliki, a wic Crolla. Innymi sowy, byo mu dane zobaczy medyczne dziaa
nie specyfiku Sdziwoja, ale nie widzia jeszcze jego mocy przemieniania metali.
Croll sugeruje te, e kiedy pisa sw przedmow (czyli w 1608 r.), to Mi
cha Sdziwj ju spoczywa w Chrystusie. Dzisiaj wiemy, e mia si do
brze i mieszka wwczas w Polsce, w Krzepicach u Mikoaja Wolskiego, po
tem w Krakowie, a w kocu we wasnym majtku Kravae na lsku Opaw
skim, gdzie zmar latem 1636 r. Moga to by wiadoma dezinformacja ze stro
ny Crolla, albo te sugerowa si zasyszanymi plotkami, by moe rozpowszech
nianymi przez samego Sdziwoja dla zatarcia ladw, zwaszcza po bardzo
trudnych przejciach jakie go spotkay w 1606 r. na dworze ksicia Fryderyka
w Stuttgarcie35 .
wczeni czytelnicy, znajcy swoje rodowisko i dziea autorw piszcych
o alchemii, a przede wszystkim rozchodzce si szybko po caej Europie opowieci
o Michale Sdziwoju, potrafili oczywicie rozpozna aluzje i zagadki w tekcie Crol
la. Wspczesny mu Michael Maier (15681622), autor wielu piknie ilustrowanych,
m. in. rycinami Mateusza Meriana (15931650), ksiek alchemicznych, zapewne
pozna Crolla tu przed jego mierci (w listopadzie lub grudniu 1608 r.36 ) podczas

33

R. Bugaj, Micha Sdziwj, s. 84.


Ibid., s. 83.
35
O porwaniu i uwizieniu Sdziwoja zob. ibid., s. 114123.
36
O. Croll, De signaturis..., s. 48.
34

RAFA T. PRINKE

236

swego niespena dwuletniego pobytu w Pradze (16081610)37 . Gdyby jednak


nawet si nigdy nie spotkali, to dziki zasyszanym opowieciom rozszyfrowa
przekaz Basiliki i w najobszerniejszym swym dziele Symbolae aureae mensae
duodecim nationum (Frankfurt 1617) przedstawi Sdziwoja jako ostatniego
z dwunastu adeptw reprezentujcych dwanacie narodw, z ktrych kademu
powicona bya jedna cz dziea. Akceptujc jednak, podobnie jak Croll,
konieczno utrzymania tosamoci Sdziwoja w tajemnicy, nazwa go Sar
mata Anonymus i z takim podpisem zamieci na karcie tytuowej wrd po
zostaych jedenastu medalionw portretowych jego domnieman (najpewniej
fikcyjn) podobizn. Inne symboliczne wyobraenie Sdziwoja pojawia si na
emblemacie alchemicznym otwierajcym ostatni cz dziea38 . Tu pod nim
Maier napisa:
Anonymi Sarmatae, (cui quidam hoc testimonium perhibet, quod sit Helio
cntharus Borealis, cuius tincturae admirabilem potentiam in diversa metalla pro
iectae ipse viderit suis oculis, eorumq; in aurum optimum conversionem) aut vi
tam & mores, aut scripta velle evolvere, cum & ipse & eius tractatus habeantur &
tam mente quam oculis a plurimis observentur, nobis hic non fore necessarium
arbitramur: Deiis, qui in locum, omnibus mortalibus communem, hinc decesse
rint, alia est nostra opinio, utpote quorum ultimae lineae rerum nihil addi aut de
trahi, salva veritate, possit, quod in viventibus secus se habere saepenumero ani
madvertitur: Anonymos igitur illi adiungemus, licet non congentiles, tamen no
minis non contemnendi artifices & authores quorundam librorum, quos, ut orpha
nos, Chymici amplectuntur & in honore habent.

W tumaczeniu fragment ten brzmi nastepujco:39


O yciu, czynach i pismach Anonimowego Sarmaty (o ktrym kto da wia
dectwo, i by to Heliocantharus Borealis, i e sam widzia na wasne oczy pro
jekcj jego tynktury o niezwykej mocy na rne metale i ich przemian w naj
czystsze zoto) nie musimy na tym miejscu szerzej si rozwodzi, gdy zarw

37

H.Tilton, The quest...; tene, The life and work of Count Michael Maier (15691622). Un
derstanding Christian alchemy in the German Calvinist states, Theology and Religion 1 (1999),
s. 2342; K. Figala i U. Neumann, Michael Maier (15691622). New BioBibliographical Mate
rial [w:] Z.R.W.M. von Martels (red.), Alchemy revisited. Proceedings of the International Con
ference on the History of Alchemy at the University of Groningen, 1719 April 1989, Leiden 1990,
s. 3450; J. B. Craven, Count Michael Maier, doctor of philosophy and of medicine, alchemist,
Rosicrucian, mystic 15681622. Life and writings, Kirwall 1910.
38
M. Maier, Symbola..., s. 555. Egzemplarz Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu sygn. SD
385.I (drugi egzemplarz sygn. 23468.I nie ma karty tytuowej i stron od 550).
39
Za pomoc w przetumaczeniu dzikuj p. dr Annie Pawlaczyk. Czciowe tumaczenie
angielskie podaje te J. Read, Humour and humanism in chemistry, London 1947, s. 65.

Ryc. 8. Strona tytuowa Symbolae aureae mensae duodecim nationum Michaela Maiera
wydanej przez Lucasa Jennisa we Frankfurcie w 1617 r. Medalion w grnym lewym naroniku
z numerem 12 i napisem Anonymus Sarmata przedstawia wyidealizowan podobizn Michaa
Sdziwoja [Egzemplarz Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu sygn. SD 385.I]

Ryc. 9. Symboliczny emblemat alchemiczny z wyobraeniem Michaa Sdziwoja i fragment


tekstu z zakodowanym odesaniem do Basilica chymica Oswalda Crolla
[Egzemplarz Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu sygn. SD 385.I]

MILCZENIE ALCHEMIKW

239

no on sam jak i jego traktaty s dostpne, widziane przez wielu, tak umysem,
jak i oczami. Inna jest nasza opinia w odniesieniu do tych, ktrzy odeszli ju
std do miejsca wsplnego wszystkim miertelnym, jako e nic nie mona ju
doda ani uj z ostatniej linijki ich spraw, co pord yjcych czsto uchodzi
za odmienny stan rzeczy. Anonimw powinnimy wic tutaj wczy, bo cho
nie s z jednego narodu, to jednak bywaj mistrzami niepoledniego imienia
i autorami pewnych ksig, ktre, niczym sieroty, Chemicy przyjmuj i maj
w powaaniu.

w wspomniany przez Maiera kto dajcy wiadectwo o transmutacjach


dokonywanych przez Anonimowego Sarmat stanowi kolejn zagadk, bar
dzo jednak atw do rozwizania dla wtajemniczonego czytelnika, albowiem
autor na marginesie obok powyszego tekstu zamieci takie glosy:
M. S.
Os. Cr.
Helicantharus Borealis a Crollio dictus.
Dwie pary inicjaw odnosz si do kolejno wymienianych osb, a wic Sar
mata Anonymus to M. S., a kto to Os. Cr.. Uwaga w tekcie, e wedug
tego informatora sarmacki alchemik jest tosamy ze Skarabeuszem Pnocy,
uzupeniona zostaa wyjanieniem, e chodzi o okrelenie, ktrym nazwa go
Oswald Croll. A poniewa, jak wiemy, Croll zakodowa w swoim tekcie imi
Michaa Sdziwoja, nie ma wtpliwoci, i inicjay M. S. rwnie do niego si
odnosz. Rwnie niewtpliwie inicjay Os. Cr. wskazuj na heskiego paracel
syst jako wiadka transmutacji rnych metali w zoto dokonywanych tynktur
Sdziwoja. Jednak w Basilica chymica Croll nie wspomina o transmutacjach,
ale o mocy leczniczej owego specyfiku, podkrelajc nawet, e przemiany metali
jeszcze nie widzia. Obaj autorzy rni si te co do wiadomoci, czy Sdziwj
yje. Wedug Crolla nie y ju w 1608 r., a Maier w 1617 r. podaje, e kady
moe go zobaczy. By moe bya to kolejna zasona tajemnicy czy ch uchro
nienia si przed domniemaniem zazdrosnych i niechtnych mu osb, e sam po
zna sekret. Zatem Maier musia si o tym dowiedzie albo od niego samego,
albo od wsplnych znajomych w Pradze.
O zgodnym ukrywaniu tosamoci adepta, ktry ukaza Crollowi najwiksze
tajemnice Natury, przed okiem i umysem niegodnych poznania tego sekretu,
a jednoczenie o szacunku dla takich poufnych i zakodowanych informacji prze
kazywanych w drukowanych ksikach, najdobitniej wiadczy potraktowanie frag
mentu Basiliki z zakodowanym imieniem Michaa Sdziwoja przez H. Pinnella,
angielskiego tumacza Crolla i Paracelsusa. W wydanym osobno w 1657 r. tek
cie Praefatio pozostawi ten fragment po acinie, z wyrnionymi literami jak

240

RAFA T. PRINKE

w oryginale, dodajc na kocu krtk uwag Which I forbear to English [Od


przetumaczenia czego si powstrzymuj.]40 .
Piszcy nieco pniej, mieszkajcy w Londynie, a pochodzcy z Rotterdamu alche
mik William Yworth (zm. 1715), w opublikowanym w 1702 i 1705 r. pod pseudoni
mem Cleidophorus Mystagogus dziele Mercurys Caducean Rod zamieci dwana
cie wiadectw prawdziwoci alchemicznego Arkanum, w tym jako dziewite:
The Testimony of Oswald Crollius in his Preface to Bassilic. Chymi. concer
ning Michael Sandivogius, that noble Polander, which he calls Hellyocantharus
Borealis, the Northern Beetle, In whose hands he saw, with great Admiration
and Amazement, the wonderful Virtues and Operation of the Philosophers Tinc
ture, commonly called the Philosophers Stone.

Co w tumaczeniu brzmi:
wiadectwo Oswalda Crolliusa w jego Przedmowie do Basilica Chymica do
tyczce Michaa Sdziwoja, owego szlachetnego Polaka, ktrego nazywa Hel
lyocantharus Borealis, czyli Pnocnym Chrzszczem, w ktrego rkach widzia,
z wielkim zadziwieniem i podziwem, cudowne Waciwoci i Dziaania Tynktury
Filozofw, potocznie zwanej Kamieniem Filozoficznym41 .

Zatem rwnie na pocztku XVIII w. aluzje i zagadki Crolla i Maiera byy


nadal czytelne i rozumiane i to w odlegej Anglii. Wspomnie te trzeba, e
Yworth by blisko zwizany z Izaakiem Newtonem, ktry przez pewien czas
sponsorowa jego alchemiczne poszukiwania, a take omawia w korespondencji
rne procesy i procedury42 . Sam Newton mia w swojej bibliotece dziea Crolla
i Maiera, a take kilka wyda dzie Sdziwoja43 .
40
Philosophy Reformed & Improved in Four Profound Tractates. The I. Discovering the Gre
at and Deep Mysteries of Nature: By that Learned Chymist & Physitian Osw: Crollius. The other
III. Discovering the Wonderfull Mysteries of the Creation, by Paracelsus: being His Philosophy
to the Athenians. Both made English by H. Pinnell, for the increase of Learning and true Know
ledge, London 1657, s. 196.
41
C. Mystagogus [W. Yworth], Mercurys Caducean rod: or The great and wonderful office
of the universal mercury, or Gods Viceregent, London, 1702, s. 75.
42
K. Figala, Zwei Londoner Alchemisten um 1700: Sir Isaac Newton und Cleidophorus My
stagogus, Physis 18 (1976), s. 245273; K. Figala i U. Petzold, Alchemy in the Newtonian
circle. Personal acquaintances and the problem of the late phase of Isaac Newtons alchemy [w:]
J.V. Field i F. James (red.), Renaissance and revolution. Humanists, scholars, craftsmen and
natural philosophers in Early Modern Europe, Cambridge 1993, s. 173191.
43
J. Harrison, The library of Isaac Newton, Cambridge 1978, pozycje: H462 (Croll, Basilica),
H1048 (Maier, Symbola), H445 (Sdziwj, wyd. Paris 1691), H1192 (Sdziwj, wyd. Geneva 1639),
H1485 (Sdziwj, wyd. London 1650). Traktaty Sdziwoja s te w intensywnie czytanym przez
Newtona Theatrum chemicum wydanym przez ukasza Zetznera (H1608); por. edycja elektronicz
na: R. T. Prinke (red.), Theatrum chemicum electronicum, Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa,
http://www.wbc.poznan.pl/Content/11637/index.html

MILCZENIE ALCHEMIKW

241

Wiek XVII w Europie by okresem wielkich przemian intelektualnych, po


wstawania nowych systemw filozoficznych, zmagania si nurtw mistycyzuj
cych i mechanicystycznych. Z jednej strony nadal powszechnie akceptowany by
tradycyjny obraz wiata odziedziczony po redniowieczu i odrodzeniu, z drugiej
za dokonywaa si rewolucja naukowa, budujca podwaliny wspczesnej na
uki. Ale jej budowniczy nomen omen czsto czonkowie tworzcego si ruchu
wolnomularzy postrzegali wiat w kategoriach zagadek, symboli, korespon
dencji i emblematw. Izaak Newton wicej czasu spdzi na analizach tekstw
alchemicznych i egzegezie biblijnych proroctw ni na badaniach naukowych
w dzisiejszym rozumieniu. By moe to wanie znajomo zakodowanego przez
Crolla i Maiera (jednego z ulubionych autorw Newtona) wiadectwa o dokona
niach Michaa Sdziwoja sprawia, e zainteresowa si jego traktatami, a te jak
chc niektrzy badacze zainicjoway tok mylenia zakoczony odkryciem pra
wa powszechnej grawitacji, jak rwnie wpyny na koncepcj budowy materii
Newtona44 . Nie mona jednak oczywicie mwi o Sdziwoju jako poprzedniku
Newtona pewne pojcia, zwroty czy metafory polskiego alchemika mogy je
dynie skierowa angielskiego geniusza w nowy korytarz labiryntu wiedzy. Jak to
zgrabnie uj Richard S. Westfall, najwaniejszy biograf Newtona i badacz jego
alchemicznej spucizny: Newton mg znale ide przycigania u Sdziwoja,
ale trudno sobie wyobrazi by Sdziwj napisa Principia. W takiej wanie mie
rze Newton przetworzy to, co otrzyma45. Sam Newton odda hod swoim po
przednikom i inspiratorom piszc w licie z 1676 r. do Roberta Hookea synne
pniej zdanie: Jeeli widziaem dalej, to tylko dlatego, e staem na barkach
gigantw. Jednym z owych gigantw by polski alchemik, ktry y w cicho
ci, ukrywszy swe imi, sawa jednak wydobya je z czarnego cienia, jak pisa
o Michale Sdziwoju wspczesny mu poeta alchemiczny z Pragi46.

44

Na temat wpywu idei Sdziwoja na Newtona zob. szczeglnie: B. J. T. Dobbs, The founda
tion of Newtons alchemy or The Hunting of the Green Lyon, Cambridge 1975; K. Figala, Die
Alchemistenzahl 8200 [w:] Travaux du Ier congrs de la mtrologie historique, vol. II, Zagreb
1975, s. 415431 (szczegowe omwienie podaje: R. Bugaj, Hermetyzm, Wrocaw i in. 1991,
s. 260270); ta, Newton as alchemist, History of Science 15 (1977), s.102137.
45
R. S. Westfall, Newton and alchemy [w:] B. Vickers (red.), Occult and scientific mentalities
in the Renaissance, Cambridge 1984, s. 315336 (tutaj: 332).
46
Daniel Stolcius, Viridarium chymicum, Frankfurt 1624, karta 27 (Supresso tacitus quamvis
hic nomine vixit, Fama sed e tenebris protulit hocce nigris).

You might also like