You are on page 1of 103

Filozofia Marksa

przeoyli Andrzej Staro Adam Ostolski Zbigniew Marcin Kowalewski

Etienne Balibar

biblioteka Le Monde diplomatique

Instytut Wydawniczy Ksika i Prasa Warszawa 2007

Tytu oryginau: La philosophie Przekad: Andrzej Staro, A d a m Ostolski, Zbigniew Marcin Kowalewski O p r a c o w a n i e graficzne: Ireneusz Fraczek Ksika ta, wydana w ramach programu korzysta Spraw wsparcia z pomocy de Marx

1/

Filozofia marksistowska czy filozofia Marksa?

wydawniczego francuskiego i

BOY-ELESKI, Ministerstwa

Zagranicznych w Polsce.

Wydziau Kultury Ambasady Francji

Cet ouvrage, publie dans le cadre du programme d'aide d la publication BOY-ELESKI, beneficie du soutien du Ministere des Affaires etrangeres francais et du Service de Cooperation et dAction de France en Pologne. Culturelle de l'Ambassade

fiditions La Decouverte 1993, 2001 Instytut Wydawniczy Ksika i Prasa 2007

Ogln ide przywiecajc tej ksieczce jest zrozumienie i wyjanienie, dlaczego Marksa bdzie czytao si jeszcze w XXI w., nie tylko jako pomnik przeszoci, ale rwnie jako autora aktualnego ze wzgldu na pytania, ktre zadaje filozo fii, i pojcia, ktre jej proponuje. Ograniczajc si do tego, co wydaje mi si najbardziej istotne, chciabym uatwi czytelni kowi orientacj w pismach Marksa i wprowadzi go w debaty, jakie one wywouj. Chc take broni nastpujcej, poniekd paradoksalnej tezy: cokolwiek by si o tym mylao, prawda jest taka, e nie ma i nigdy nie bdzie filozofii marksistowskiej, natomiast znaczenie Marksa dla filozofii jest dzi wiksze ni kiedykolwiek. Przede wszystkim naley porozumie si, co oznaczao wyraenie filozofia marksistowska". Wyraenie to mogo od nosi si do dwch do rnych rzeczy, ktre ortodoksyjna tradycja marksistowska, wypracowana w kocu XIX w., a po 1931 i 1945 r. zinstytucjonalizowana przez pastwowe partie komunistyczne, uwaaa za nierozczne: do wiatopogl du" ruchu socjalistycznego, opartego na idei historycznej roli klasy robotniczej, i do systemu przypisywanego Marksowi. Powiedzmy sobie od razu, e te dwie idee nie s ze sob ci le zwizane. Jak wiadomo, stworzono rne wyraenia, ktre miay wyraa cigo filozoficzn midzy dzieem Marksa a powoujcym si na niego ruchem politycznym i spoecznym; najsynniejsze z nich to wyraenie materializm dialektyczny; powstao ono do pno, ale byo zainspirowane sposobem, w jaki Engels czyni uytek z rozmaitych formu Marksa. Byli

ISBN 978-83-88353-17-8

Instytut Wydawniczy Ksika i Prasa ul. Twarda 60 00-818 Warszawa tel. 022-624-17-27 kip@medianet.pl http://www.iwkip.org

te tacy, ktrzy twierdzili, e prawd mwic u Marksa nie ma filozofii marksistowskiej i e powstaa ona po fakcie, jako oglniejsza i bardziej abstrakcyjna refleksja o sensie, za sadach, uniwersalnym wymiarze dziea Marksa. Byli nawet tacy, ktrzy gosili, e dopiero trzeba j stworzy, sformuo wa w sposb systematyczny 1 . Podobnie, nigdy nie brakowao filologw czy umysw krytycznych podkrelajcych dystans, ktry dzieli tre tekstw Marksa od treci pism jego mar ksistowskich" kontynuatorw, i wykazujcych, e istnienie filozofii Marksa wcale nie pociga za sob istnienia filozofii marksistowskiej, ktra stanowiaby jej kontynuacj. Debat t mona przeci prosto i radykalnie. Wydarzenia koczce wielki cykl (1890-1990), podczas ktrego marksizm funkcjonowa jako doktryna organizacyjna, nic nie wniosy do akt tej sprawy, ale w ich wyniku interesy, ktre kazay j ig norowa, przestay istnie. W rzeczywistoci nie ma filozofii marksistowskiej ani jako wiatopogldu jakiego ruchu spo ecznego, ani jako doktryny czy systemu autora nazwiskiem Marks. Lecz, paradoksalnie, ten negatywny wniosek, zamiast anulowa czy umniejszy znaczenie Marksa dla filozofii, za pewnia mu o wiele wikszy wymiar. Uwalniajc si od zu dzenia i szalbierstwa, zyskujemy cay wiat teoretyczny.

MATERIALIZM DIALEKTYCZNY

W oficjalnej doktrynie partii komunistycznych, a tak e u niektrych z jej krytykw (patrz Henri Lefebvre, Le materialisme dialectiue, Pary, PUF 1940) wyra enie materializm dialektyczny" oznaczao filozofi. Nie wystpuje ono ani u Marksa (ktry mwi o swo jej metodzie dialektycznej"), ani u Engelsa (uywa1 Patrz G. Labica, Marxisme" Encyclopaedia Universalis, suplement II, 1980 oraz artykuy Marxisme" (G. Labica), Materialisme dialectiue" (P.Macherey) i Crises du marxisme" (G.Bensussan), w: G. Labica, G. Bensussan (red.), Dictionnaire critiue du marxisme, Pary, Presses Universitaires de France (PUF) 1985.

jcego wyraenia dialektyka materialistyczna"). Jak si zdaje, w 1887 r. wymyli je Jzef Dietzgen, robotnik-socjalista korespondujcy z Marksem. Jednak to do Engelsa nawizuje Lenin (patrz. Materializm a empiriokrytycyzm, 1908), opracowujc trzy wtki przewodnie materializmu dialektycznego": materialistyczne odwrcenie" dialektyki heglowskiej, historyczno podporzdkowanych walce klasowej zasad etycznych oraz zbieno praw ewolucji" w fizyce (Helmholtz), biologii (Darwin) i ekonomii politycznej (Marks). Tym samym Lenin zaj stanowisko pomi dzy marksizmem historystycznym (Labriola) a mar ksizmem deterministycznym, bliskim socjaldarwinizmowi" (Kautsky). Pniej, po rewolucji rosyjskiej, fi lozofi radzieck podzieli spr midzy dialektykami" (Deborin) i mechanistami" (Bucharin). Dyskusj uci autorytarnie sekretarz generalny Stalin, dekretujc w 1931 r. utosamienie materializmu dialektycznego z marksizmem-leninizmem (patrz Ren Zapata, Luttes philosophiqu.es en URSS 1922-1931, Pary, PUF 1983). Siedem lat pniej, w artykule pt. O materializmie dialektycznym i historycznym (1938) (Warszawa, KiW 1949), Stalin skodyfikowa jego tre wyliczajc prawa dialektyki i czynic z nich fundament dyscyplin szcze gowych, a zwaszcza nauki historii, oraz gwarancj ich apriorycznej zgodnoci ze wiatopogldem prole tariackim". System ten, nazywany w skrcie diamatem, zdominowa cae ycie intelektualne w krajach socja listycznych, a take, z wiksz czy mniejsz atwoci, w zachodnich partiach komunistycznych. Suy do ce mentowania ideologii partii-pastwa i kontrolowania dziaalnoci uczonych (por. spraw ysenki, zanalizo wan przez Dominique'a Lecourta w Lyssenko, histoire reelle d'une science proletarienne, Pary, Maspero 1976). Do tego monolitycznego obrazu naley jednak wprowadzi dwie poprawki. Po pierwsze, w artykule

W sprawie sprzecznoci" (1937) (Dziea wybrane t. 2, Warszawa, KiW 1954) Mao Tse-tung zaproponowa alternatywne ujcie, odrzucajc ide praw dialektyki" i kadc nacisk na zoono sprzecznoci (myl ta za inspirowaa pniej Althussera, patrz Contradiction et surdetermination", Pour Marx, 1965). Po drugie, co najmniej jedna szkoa uczynia materializm dialek tyczny punktem wyjcia wartociowej epistemologii historycznej. Mam na myli koncepcj Geymonata we Woszech (patrz Andre Tosel, Ludovico Geymonat ou la lutte pour un materialisme dialectiue nouveau", Praxis. Vers une refondation en philosophie marxiste, Pary, Messidor/Editions Sociales 1984).

Filozofia i niefilozofia
Tu czeka na nas nowa trudno. Myl teoretyczna Marksa wielokrotnie prezentowaa si nie jako filozofia, lecz jako alternatywa dla filozofii, niefilozofia, a nawet antyfilozofia. By moe bya najwiksz antyfilozofia epoki nowoczesnej. W oczach Marksa taka filozofia, jakiej nauczy si on w szkole tradycji prowadzcej od Platona do Hegla, nawet wczajc do niej takich mniej czy bardziej dysydenckich materialistw, jak Epikur czy Feuerbach, bya wanie tylko indywidualnym przedsiwziciem polegajcym na interpretowaniu wiata. W najlepszym razie pozostawiaa go bez zmian, a w najgor szym mistyfikowaa. Nie ulega najmniejszej wtpliwoci, e Marks, bdc tak bardzo przeciwny tradycyjnej formie dyskursu filozoficznego i uytkom, ktre z niego robiono, sam przeplata swoje anali zy historyczno-spoeczne i propozycje dziaa politycznych wypowiedziami filozoficznymi. Na og pozytywizm robi mu z tego powodu wymwki. Cay problem polega na tym, czy te wypowiedzi tworz spjn cao. Zgodnie z moj hi potez, wcale tak nie jest, przynajmniej jeli idea spjnoci,

do ktrej si odwoujemy, nadal zawiera w sobie ide systemu. Po zerwaniu z pewn form filozofii dziaalno teoretyczna nie zawioda Marksa ku ujednoliconemu systemowi, ale ku co najmniej potencjalnej wieloci doktryn, w ktrych zagubi li si jego czytelnicy i nastpcy. Podobnie, nie doprowadzia ona do jednolitego dyskursu, ale do permanentnej oscylacji midzy dyskursem nie osigajcym poziomu filozofii a dys kursem wychodzcym poza filozofi. Mwic o dyskursie nie osigajcym poziomu filozofii mamy na myli wypowiadanie propozycji w rodzaju wnioskw bez przesanek", jak powie dzieliby Spinoza i Althusser. Na przykad ta synna formua z Osiemnastego brumaire'a Ludwika Bonaparte, ktr m.in. Sartre uwaa za podstawow tez materializmu historycz nego: Ludzie sami tworz swoj histori, ale nie tworz jej dowolnie, nie w wybranych przez siebie okolicznociach, lecz w takich, jakie ju zastali, w okolicznociach danych i przeka zanych" 2 . Natomiast mwic o dyskursie wychodzcym poza filozofi mamy na myli dyskurs, ktry pokazuje, e ona nie jest dziaalnoci samodzieln, lecz okrelon przez pozycj, ktr zajmuje na polu konfliktw spoecznych, a zwaszcza walki klas. Jednak, powtrzmy, te sprzecznoci i wahania wcale nie sta nowi o saboci Marksa. Podaj one w wtpliwo sam istot dziaalnoci filozoficznej: jej tre, styl lub metod, jej funkcje intelektualno-polityczne. Tak byo za czasw Marksa i zapewne jest tak i dzi. W rezultacie mona przyj, e po Marksie filozo fia nie jest ju taka, jak dawniej. Zdarzyo si co nieodwracal nego, co, co nie sposb porwna z pojawieniem si nowego filozoficznego punktu widzenia, poniewa nie obliguje ono je dynie do zmiany idei lub metody, lecz do przeobraenia samej praktyki filozofii. Oczywicie, nie tylko Marks wywoa w dzie jach takie skutki. Pozostajc w ramach epoki nowoytnej, nale2 K. Marks, Osiemnasty brumaire'a Ludwika Bonaparte, MED t. 8, s. 125 [MED to K. Marks i F. Engels, Dziea, 39 tomw, Warszawa, KiW 19601979]. Patrz J.-P. Sartre, Qucstion de methodc" Critiue de la raison dia lectiue 1.1: Theorie des ensembles pratiues, Pary, Gallimard 1960.

y wspomnie przynajmniej o Freudzie, ktry dokona rzeczy podobnej, chocia w innej dziedzinie i w odmiennych celach. Jednak porwnywalne przykady s w gruncie rzeczy bardzo rzadkie. Dokonany przez Marksa przeom mg by mniej lub bardziej jasno rozpoznawany, mg by przyjmowany z mniej szym lub wikszym entuzjazmem, mg nawet wzbudza gwatowny sprzeciw i zajade prby unieszkodliwienia, ale tym pewniej drczy, tym gbiej wchania i rozpracowywa cay wspczesny dyskurs filozoficzny. Taka antyfilozofia, jak w swoim czasie chciaa by myl Marksa, taka niefilozofia, jak zapewne bya z perspektywy wczesnej praktyki, wytworzya zatem skutek przeciwny do tego, o ktry jej chodzio. Nie tylko nie pooya kresu filozo fii, ale stworzya w jej onie stale otwart kwesti, ktr od td filozofia moe y i ktra przyczynia si do jej odnowy. W gruncie rzeczy nie ma czego takiego, jak zawsze tosama z sob filozofia wieczysta" W filozofii zdarzaj si nieodwra calne zwroty i progi. To wanie stao si z Marksem prze nis on filozofi z jednego miejsca w inne, przemieci jej kwestie i cele. Mona zaakceptowa t zmian albo walczy z ni, ale jest ona na tyle potna, e nie mona jej po prostu zignorowa. Dlatego moemy wreszcie powrci do Marksa i nic mu nie odejmujc ani go nie zdradzajc czyta jako filozofa. Gdzie wobec tego szuka owych filozofii Marksa? Po tym, co wczeniej powiedziaem, odpowied nie pozostawia ad nych wtpliwoci: tylko w otwartej caoci jego pism. Nie dziel si one na pisma filozoficzne" i historyczne" czy eko nomiczne" Wprowadzanie takiego podziau byoby wrcz najpewniejszym sposobem niezrozumienia krytycznego sto sunku Marksa do caej tradycji filozoficznej i rewolucyjnego wpywu, ktry na ni wywar. Nawet najbardziej techniczne wywody w Kapitale to take wywody, w ktrych kategorie logiki i ontologii, wyobraenia o jednostce i wizi spoecznej wyrwano z tradycyjnych definicji i przemylano na nowo pod ktem wymogw analizy historycznej. W nawet najbardziej 10

okolicznociowych artykuach napisanych przy okazji rewo lucyjnych dowiadcze 1848 i 1871 r. lub bdcych gosami w wewntrznych sporach I Midzynarodwki, Marks odwra ca tradycyjne stosunki midzy spoeczestwem a pastwem i rozwija ide radykalnej demokracji, naszkicowan pier wotnie ju w 1843 r. w krytycznych notatkach na marginesie heglowskich Zasad filozofii prawa. W nawet najbardziej po lemicznych pismach wymierzonych w Proudhona, Bakunina czy Lassalle'a wida rozstp midzy teoretycznym schematem ewolucji gospodarki kapitalistycznej a rzeczywist histori spoeczestwa buruazyjnego; rozstp ten zmusza Marksa do naszkicowania oryginalnej dialektyki, ktra wcale nie jest pro stym odwrceniem heglowskiej idei postpu ducha... W gruncie rzeczy cae dzieo Marksa jest przepojone prac filozoficzn, a zarazem zajmuje konfrontacyjn postaw wo bec sposobu, w jaki tradycja izolowaa, ograniczaa filozofi (co zreszt byo jedn z przyczyn jej idealizmu). To jednak pociga za sob pewn ostateczn anomali, ktrej Marks po niekd dowiadczy na wasnej skrze.

Cicie i zerwania
Bardziej ni inni, Marks pisa w koniunkturze. Taka stronni czo nie wykluczaa ani heglowskiej cierpliwoci pojcia" o ktrej mwi Hegel, ani rygoru konsekwencji. Natomiast z ca pewnoci nie dawaa si pogodzi ze stabilnoci wnioskw. Marks to filozof wiecznego rozpoczynania, po zostawiajcy za sob wiele placw budw... Treci jego my li nie sposb oddzieli od jej przesuni. Dlatego nie mona studiowa Marksa poprzez abstrakcyjn rekonstrukcj syste mu. Trzeba przeledzi jego ewolucj wraz z zerwaniami i rozwidleniami. W lad za Althusserem, w dyskusjach lat szedziesitych i siedemdziesitych wiele miejsca zajmowaa sprawa zerwa nia" lub cicia", datowanego na 1845 r. Zbiego si ono w cza11

sie z pojawieniem si u Marksa pojcia stosunku spoeczne go" i miaoby markowa spalenie za sob mostw odtd mia on coraz bardziej oddala si od wczeniejszego huma nizmu teoretycznego (bdzie tu o nim mowa). To cige cicie wydaje mi si bezsporne. U jego podoa le bezporednie dowiadczenia polityczne, zwaszcza spotkanie z niemieckim i francuskim (a w przypadku Engelsa angielskim) proleta riatem i aktywne wczenie si w walki spoeczne (w konse kwencji porzucenia filozofii akademickiej). W istocie jednak jego tre bya wynikiem pracy umysowej. Natomiast co najmniej dwa inne, rwnie wane zerwania w yciu Marksa byy wynikiem zdarze potencjalnie zgubnych dla jego teorii, cho by jej pewien do tego stopnia zgubne, e za kadym razem mona byo j uratowa" tylko za cen jej gruntow nego przebudowania, czy to przez samego Marksa, czy przez kogo innego (Engelsa). Przypomnijmy pokrtce te kryzysy marksizmu" avant la lettre. Zarazem stworzy nam to oglne ramy do dalszej lektury i dyskusji.

Po 1848 r. Pierwszy kryzys pokrywa si ze zmian epoki w caej my li dziewitnastowiecznej: chodzi tu o fiasko zryww re wolucyjnych 1848 r. Wystarczy przeczyta Manifest Partii Komunistycznej (napisany w 1847 r.), aby zrozumie, e Marks by gboko przekonany o rychym i nieuchronnym oglnym kryzysie kapitalizmu, dziki ktremu proletariat, stajc na czele wszystkich klas uciskanych we wszystkich krajach (Europy), mia ustanowi radykaln demokracj, prowadzc z kolei w krtkim czasie do zniesienia klas i do komunizmu. Sia i entuzjazm insurekcji Wiosny Ludw i republiki socjalnej" mogy mu si tylko wydawa realiza cj tego programu. Tym boleniejszy by upadek... Po masakrze czerwcowej cz francuskich socjalistw przystaa do bonapartyzmu, co wraz z biernoci robotnikw" wobec zamachu stanu nabra12

o szczeglnie demoralizujcego znaczenia. Pniej poka, jak dowiadczenie to zachwiao marksowsk ide proletariatu i je go rewolucyjnej misji. Nie sposb przeceni rozmachu wstrz su teoretycznego, ktry wywoao ono u Marksa. Jego skutkiem byo porzucenie pojcia rewolucji w perrnanencji" ktre wyra ao wanie ide bliskiego przejcia od spoeczestwa klasowe go do spoeczestwa bezklasowego, a take odpowiadajcego mu programu politycznego dyktatury proletariatu" (przeciw stawionej dyktaturze buruazji")3. Jego skutkiem by rwnie trway zanik dopiero co zdefiniowanego i wdroonego pojcia ideologii pniej sprbuj wskaza przyczyny teoretyczne jego zaniku. Z drugiej strony rezultatem tego dowiadczenia byo take przyjcie programu bada nad ekonomicznym okre laniem koniunktur politycznych i dugich trendw ewolucji spoecznej. To wtedy Marks powrci do projektu krytyki eko nomii politycznej, aby przepracowa jej podstawy teoretyczne i doprowadzi j do koca, a przynajmniej do opublikowania w 1867 r. pierwszej ksigi Kapitau... W wytonej pracy nad Kapitaem mamy prawo dopatrywa si przemonego pragnie nia wzicia odwetu na zwyciskim kapitalizmie i przekona nia, e do takiego odwetu dojdzie polegajcego na odsoni ciu jego utajonych, niezrozumiaych dla niego samego mecha nizmw i wykazaniu nieuchronnoci jego upadku.
TRZY RDA CZY CZTERECH MISTRZW? Prezentacja marksizmu jako wiatopogldu dugo kry stalizowaa si wok formuy jego trzech rde": fi lozofii niemieckiej, socjalizmu francuskiego i angielskiej ekonomii politycznej. U jej pocztkw ley sposb, w ja ki Engels (Anty-Diihring, 1878) podzieli swj wykad 3 W sprawie zmiennych losw dyktatury proletariatu" u Marksa i jego nastpcw patrz mj artyku na ten temat w Dictionnaire critiue du marxisme. Najlepszej prezentacji rnych rewolucyjnych modeli Marksa dokona S. Moore, Three Tactics: The Background in Marx, Nowy Jork, Monthly Review Press 1963.

13

materializmu historycznego i naszkicowa histori antytez materializmu i idealizmu, metafizyki i dialektyki. Kautsky usystematyzowa ten schemat w referacie zatytuowanym Trzy rda marksizmu: Dzieo histo ryczne Marksa (1907), w ktrym z punktu widzenia proletariatu" okreli on nauk o spoeczestwie" jako syntez myli niemieckiej, francuskiej i angielskiej" Chcia nie tylko rozbudzi internacjonalizm, ale rw nie przedstawi teori proletariatu jako totalizacj dziejw Europy, zaprowadzajc panowanie tego, co uniwersalne. Schemat ten powtrzy Lenin w refera cie zatytuowanym Trzy rda i trzy czci skadowe marksizmu (1913, Dziea wszystkie t. 23, Warszawa, KiW 1987). W rzeczywistoci w tym symbolicznym modelu zespolenia rnych czci kultury nie byo nic nowego. Wynika on z uporczywej trwaoci wiel kiego mitu triarchii europejskiej" stworzonego ongi przez Mojesza Hessa (ktry w 1841 r. tak zatytuowa jedn ze swoich ksiek) i przejtego przez Marksa w pismach modzieczych, w ktrych wprowadzi on termin proletariat. Gdy zdystansujemy si od marzenia o totalizacji myli zgodnie z archetypem trzech czci wiata" (znamien nie sprowadzonych do przestrzeni europejskiej), kwe stia rde" myli filozoficznej Marksa, to znaczy jej uprzywilejowanych zwizkw z teoretycznym dorob kiem przeszoci, stanie si kwesti otwart. W piknej ksice U fio di Arianna: Quindici lezioni difilosofia marxista (Mediolan, Vangelista 1990) przykad daje Constanzo Preve, wskazujc czterech mistrzw" Marksa: Epikura (Marks powici mu swoj prac doktorsk pt. Rnica midzy demokrytejsk a epikurejsk filozofi przyrody, 1841), twrc materializmu wolnoci zmetaforyzowanego doktryn clinamen, czyli aleatorycznego odchylenia atomw; Rousseau, od kt rego Marks przej egalitarny demokratyzm, czyli ide 14

zrzeszenia opartego na bezporednim uczestnictwie obywateli w podejmowaniu decyzji; Adama Smitha, od ktrego przej myl, e fundamentem wasnoci jest praca; wreszcie Hegla, najwaniejszego i najbardziej ambiwalentnego mistrza, inspiratora i staego adwersa rza pracy Marksa nad sprzecznoci dialektyczn" i historycznoci. Przewaga tego schematu polega na tym, e zwraca on uwag na wewntrzn zoono i kolejne przesunicia, markujce krytyczny stosunek Marksa do tradycji filozoficznej.

Po 1871 r. I.ccz oto kolejny kryzys: wojna francusko-pruska, a nastpnie Komuna Paryska. Pogryy o n e Marksa w depresji, brzmic jak przywoanie do porzdku przez z stron historii" (o kt rej powiemy pniej), to znaczy przez jej nieprzewidywalny bieg, regresywne skutki i straszliwe koszty ludzkie (dziesit ki tysicy zabitych podczas wojny, kolejne dziesitki tysicy zabitych plus deportacje podczas krwawego tygodnia" w ktrym po raz drugi w cigu wierwiecza rozprawiono si / , rewolucyjnym proletariatem francuskim i sterroryzowano proletariat w innych krajach). Po co to patetyczne przypo mnienie? Poniewa trzeba sobie uwiadomi ogrom znisz cze, ktre to spowodowao. Wojna europejska zadaa kam wyobraeniom Marksa o przewodnich siach i podstawowych konfliktach polityki. Przynajmniej pozornie zrelatywizowaa znaczenie walki klas na korzy innych interesw i namit noci. Wybuch rewolucji proletariackiej we Francji (a nie w Anglii) przeczy logicznemu" schematowi kryzysu, ktre go rdem jest sama akumulacja kapitau. Klska Komuny ujawnia dysproporcj si i pl manewru wystpujc midzy buruazj a proletariatem. I znw marsz aobny" robotni kw, jak w Osiemnastym brumairea... Marks, rzecz jasna, stawi czoo sytuacji. C h o dowiad czenie Komuny byo tak krtkotrwae, w geniuszu pokona15

nych proletariuszy potrafi dostrzec wynalazek pierwszego rzdu klasy robotniczej" ktremu zabrako jedynie zor ganizowanej siy. Tworzcym si p a r t i o m socjalistycznym przedstawi now doktryn dyktatury proletariatu, rozu mianej jako rozmontowanie aparatu pastwowego w fazie przejciowej" w ktrej zasada k o m u n i z m u ciera si z za sad prawa buruazyjnego. Lecz jednoczenie rozwiza Midzynarodwk (prawd mwic, rozdzieran nieubaga nymi sprzecznociami). Przerwa te redagowanie Kapitau, ktrego brudnopis urywa si przy rozdziale zatytuowanym Klasy..., aby nauczy si rosyjskiego i matematyki, i w t o k u niezliczonych lektur zaj si korygowaniem swojej teo rii ewolucji spoecznej. Przeplatao si to z zaatwianiem p o r a c h u n k w i wypenio ostatnie dziesi lat jego ycia. Engelsowi, staemu partnerowi, a niekiedy inspiratorowi Marksa, przypado w udziale zadanie systematyzacji mate rializmu historycznego, dialektyki, strategii socjalistycznej. Lecz wszystko w swoim czasie. Jestemy w 1845 r.: Marks ma 25 lat, jest doktorem filozofii Uniwersytetu Jenajskiego, byym redaktorem naczelnym koloskiej Rheinische Zeitung i paryskich Deutsch-Franzsische Jahrbucher. Na danie Prus zostaje wydalony z Francji jako agitator polityczny. Nie majc grosza przy duszy, polubia mod baronwn von Westphalen, rodzi si im creczka. Tak, jak cae pokolenie przyszych uczestnikw rewolucji 1848 r., widzi przed sob przyszo. ALTHUSSER Louis Althusser (ur. w Birmandreis w Algierii w 1918 r., zm. w Paryu w 1990 r.) jest znany szerokiej publicznoci bardziej z powodu osobistych tragedii, ktre naznaczyy ostatnie lata jego ycia (zabjstwo ony, pobyt w szpitalu psychiatrycznym, patrz jego autobiografia L'avenir dure longtemps, Pary, Stock/ IMEC 1992), ni z racji swojego dorobku teoretycz-

nego. Jego dzieo zajmuje jednak centralne miej sce w filozoficznych dyskusjach lat szedziesitych i siedemdziesitych od czasu publikacji w 1965 r. (w wydawnictwie Francois Maspero) ksiki Pour Marx i pracy zbiorowej Lir le Capital (L. Althusser, E. Balibar, Czytanie Kapitau", Warszawa, PIW 1975). Byl on wwczas, wraz z Claude Levi-Straussem, Jacues Lacanem, Michelem Foucault, Rolandem Barthesem jedn ze sztandarowych postaci strukturalizmu". Zdajc sobie spraw z kryzysu marksizmu, ale odmawiajc upatrywania przyczyny po prostu w jego dogmatyzacji, powici si ponownemu odczyta niu Marksa. Zapoyczajc z epistemologii historycz nej (Bachelard) pojcie cicia epistemologicznego", zinterpretowa marksowsk krytyk ekonomii poli tycznej jako zerwanie z humanizmem teoretycznym i historyzmem filozofii idealistycznych (z heglowsk wcznie) oraz jako stworzenie nauki historii, ktrej podstawowe kategorie to nadokrelona sprzeczno" sposobu produkcji i struktura z dominant" cechu jca formacje spoeczne. Taka nauka przeciwstawia si ideologii buruazyjnej, a jednoczenie dowodzi materialnoci i skutecznoci historycznej ideologii, definiowanych jako wyimaginowany stosunek jedno stek i klas do ich warunkw istnienia". Tak, jak nie ma koca historii, tak te nie moe by koca ideologii. Jednoczenie Althusser proponuje przewartociowa nie leninowskich tez o filozofii, ktr definiuje jako walk klas w teorii" (Lenine et philosophie, Pary, Maspero 1969, przek. pol. Lenin i filozofia", Studia Filozoficzne nr 11/168, 1979) i posuguje si ni do analizy sprzecznoci midzy tendencjami materialistycznymi" i idealistycznymi" w onie praktyki na ukowej (Philosophie et philosophie spontanee des savants, Pary, Maspero 1974). Pniej, pod wpywem chiskiej rewolucji kulturalnej" i ruchw majowych

16

1968 r., AIthusser krytykuje co, co teraz uwaa za odchylenie teoretystyczne" swoich pierwszych prac, przypisujc je wpywowi spinozyzmu kosztem dialektyki (Elements d'autocritique, Pary, Hachette 1974). Ponownie potwierdzajc rnic midzy marksizmem a humanizmem, zarysowuje ogln teori ideologii jako powoywania jednostek ludzkich do odgrywania roli podmiotw" i jako systemu instytucji, zarazem publicznych i prywatnych, zapewniajcych repro dukcj stosunkw spoecznych (Ideologie et appareils ideologiues d'Etat", Positions, Pary, Editions Sociales 1976; jest to fragment opublikowanej po mierci Althussera ksiki pt. Sur la reproduction, Pary, PUF 1995).

1842 1843

Marks redaktorem naczelnym Rheinische Zeitung. Cabet, Podr do Ikarii. Carlyle, Past and Present; Feuerbach, Zasady fi lozofii przyszoci; Marks w Paryu, redakcja Deutsch-Franzsiche Jahrbiicher (zawierajcych m.in. W kwestii ydowskiej \Przyczynek do krytyki heglowskiej filozofii prawa. Wstp). Comte, Rozprawa o duchu filozofii pozytywnej; Heine, Deutschland, ein Wintermarchen. Marks pisze Rkopisy ekonotnicznofilozoficzne i publi kuje (z Engelsem) wit Rodzin. Engels wydaje Pooenie klasy robotniczej w Anglii. Stirner, Jedyny i jego wasno, Hess, Istota pieni dza. Marks wydalony do Belgii, pisze Tezy o Feuer bachu i, wsplnie z Engelsem, Ideologi niemieck. Ndza filozofii (odpowied na Filozofi n dzy Proudhona). Marks wstpuje do Zwizku Sprawiedliwych, przeksztaconego wkrtce w Zwi zek Komunistw, i wraz z Engelsem (w 1847 r.) pi sze dla niego Manifest Partii Komunistycznej. Ustawa o dziesiciogodzinnym dniu roboczym w Anglii. Michelet, Le Peuple. Rewolucje europejskie (luty). Powrt do Niemiec. Marks zostaje redaktorem naczelnym Neue Rheinische Zeitung, organu rewolucyjnych demo kratw. Czerwcowa masakra robotnikw francu skich. Gorczka zota w Kalifornii. Renan, UAvenir de la science (opublikowana w 1890 r.); John Stuart Mili, Zasady ekonomii politycznej; Thiers, De la properiete; Leroux, De 1'egalite. Poraka Zgromadzenia Narodowego we Frankfurcie i podbj Niemiec przez armie ksice. Marks emi gruje do Londynu.

1844

1845

Tablica chronologiczna
1818 1820 1831 Marks urodzi si w Trewirze (pruska Nadrenia). Narodziny Engelsa. Umiera Hegel. Pierre Leroux we Francji i Robert Owen w Anglii wymylaj sowo socjalizm". Bunt tkaczy lioskich. Fourier, Lafausse Industrie morcelee. Feargus 0'Connor pisze Peoples Charter (manifest angielskiego czartyzmu). Blanui wprowadza ter min dyktatura proletariatu" Marks studiuje prawo i filozofi na uniwersytetach w Bonn i w Berlinie. Feuerbach, Istota chrzecijastwa; Proudhon, Co to jest wasno?; Hess, Triarchia europejska; dy sertacja doktorska Marksa Rnica midzy demokrytejsk a epikurejsk filozofi przyrody.

1846

1847 1848

1835 1838

1839 1841

1849

1850 1851 1852 1853

Marks, Walki klasowe we Francji; Ryszard Wagner, Das Judentum in der Musik. Zamach stanu Ludwika Napoleona Bonaparte. Marks, Osiemnasty brumaireh Ludwika Bonaparte. Rozwizanie Zwizku Komunistw. Hugo, Chosta; Gobineau, Essai sur l'inegalite des races humaines. Wojna krymska. Ruskin, The Political Economy of Art; Baudelaire, Kwiaty za. Proudhon, De la justice dans la Revolution et dans 1'Eglise; Mili, O wolnoci; Lassalle, Die Philosophie Herakleitos des Dunkeln von Ephesos. Marks, Wprowadzenie do krytyki ekonomii po litycznej. Pocztek budowy Kanau Sueskiego. Darwin, O pochodzeniu gatunkw. Stworzenie Englishwomans Journal (pierwszego pisma femi nistycznego). Wojna secesyjna w Stanach Zjednoczonych. Zniesienie paszczyzny w Rosji. Lasalle, System der erworbenen Rechte. Powstanie styczniowe w Polsce. Hugo, Ndznicy; Renan, ycie Jezusa; Dostojewski, Skrzywdzeni i ponieni. Uznanie we Francji prawa do strajku. Powstanie Midzynarodowego Stowarzyszenia Robotnikw w Londynie, Marks zostaje sekretarzem general nym. Disraeli wprowadza w Anglii powszechne prawo wyborcze dla mczyzn; ujednolicenie prawa cel nego w Niemczech. Marks, Kapita: Krytyka eko nomii politycznej, ksiga I {Proces produkcji kapi tau). Podbj Indochin przez Francuzw.

1868

Pierwszy kongres brytyjskich trade unions. Haeckel, Historia stworzenia naturalnego; William Morris, The Earthly Paradise. Utworzenie socjaldemokracji niemieckiej (Bebel, Liebknecht). Otwarcie Kanau Sueskiego. Mili, Poddastwo kobiet; Tostoj, Wojna i pokj; Matthew Arnold, Culture and Anarchy.

1869

1854-1856 1857 1858

1870-1871 Wojna francusko-pruska. W Wersalu pro klamowanie Cesarstwa Niemieckiego. Komuna Paryska. Marks, Wojna domowa we Francji; Bakunin, Bg i Pastwo. 1872 Kongres w Hadze (rozam w I Midzynarodwce, ktra przenosi siedzib do Nowego Jorku). Rosyjski przekad pierwszej ksigi Kapitau. Darwin, O pochodzeniu czowieka; Nietzsche, Narodziny tragedii. Bakunin, Pastwowo i anarchia. Walras, Elements d'economie pure. Kongres zjednoczeniowy socjaldemokracji nie mieckiej (lasallowcw" i marksistw") w Gotha. Francuski przekad I ksigi Kapitau. Krlowa Wiktoria koronowana na cesarzow Indii. Spencer, Zasady socjologii. Oficjalne roz wizanie I Midzynarodwki. Dostojewski, Biesy. Inauguracja Festspielhaus w Bayreuth.

1859

1873 1874 1875

1861

1863

1876

1864

1877 Marks, list Do redakcji pisma Otieczestwiennyje Zapiski"; Morgan, Spoeczestwo pierwotne. 1878 Ustawodawstwo antysocjalistyczne w Niemczech. Engels, Anty-Duhring (z rozdziaem napisanym przez Marksa). Utworzenie przez Guesdea i Lafargue'a Francuskiej Partii Robotniczej. Utworzenie Irlandzkiej Ligi Agrarnej. Henry George, Progress and Poverty. 21

1867

1879

20

1880 1881

Amnestia dla komunardw. We Francji ustawa o bezpatnym, wieckim i obowizkowym szkolnictwie podstawowym. Zamordowanie Aleksandra II przez Narodn Wol. Diihring, Die Judenfrage ais Racen-, Sitten und Culturfrage; Marks, list do Wiery Zasulicz. Engels, Bruno Bauer i pierwotne chrzecijastwo. Umiera Marks. Plechanow tworzy grup Wyzwolenie Pracy. Bebel, Kobieta i socjalizm; Nietzsche, Tako rzecze Zaratustra.

11/ Zmienia wiat: od praxis do produkcji

1882 1883

W jedenastej i ostatniej Tezie o Feuerbachu czytamy: Filo zofowie rozmaicie tylko interpretowali wiat; idzie jednak o to, aby go zmieni." W tym rozdziale chc pokaza, dlacze go Marks nie zatrzyma si w tym miejscu, cho w pewnym sensie wszystko, co napisa pniej, nigdy nie wyszo poza ho ryzont problemw postawionych przez t formu.

Tezy o Feuerbachu
Czym zatem s tezy"? To seria aforyzmw, ktre raz zary sowuj krytyczn argumentacj, to znowu wypowiadaj lapi darn propozycj, a czasem s niemal hasem. Ich styl czy terminologi filozofii niemieckiej (co dzi moe utrudnia ich lektur) z bezporednim wezwaniem, ze zdecydowanym ruchem, niejako imitujcym wyzwolenie: ponawiane wyjcie poza teori, w kierunku dziaalnoci {lub praktyki) rewolucyj nej. Zredagowano je w marcu 1845 r gdy pochodzcy z Nad renii mody uczony i publicysta znalaz si w Brukseli, cz ciowo w areszcie domowym. Wkrtce doczy do niego jego przyjaciel Engels, co dao pocztek wsppracy, ktra trwaa a do jego mierci. Nie wydaje si, aby Tezy byy przeznaczone do publikacji. Stanowiy co w rodzaju memorandum", uwag rzuconych na papier, by mc do nich cigle powraca i znaj dowa w nich natchnienie. W tym czasie Marks zaangaowa si w prac, o ktrej mamy do cise wyobraenie dziki brulionom opublikowanym w 1932 r. pod tytuem Rkopisy ekonomiczno-filozoficzne ub 23

Rkopisy z 1844 r* Ich celem jest fenomenologiczna (nastawio na na odkrycie sensu lub bezsensu) analiza wyobcowania pracy ludzkiej w formie pracy najemnej. Wpywy Rousseau, Feuerbacha, Proudhona i Hegla cz si tu cile z pierwsz lektur dzie ekonomistw (Adam Smith, Jean-Baptiste Say, Ricardo, Sismondi). Rezultatem jest humanistyczna i naturalistyczna koncepcja komunizmu, pomylanego jako pogodzenie si czowieka z wasn prac i z przyrod, a wic z jego istot wsplnotow" od ktrej oddziela go wasno prywatna, czy nic w ten sposb obcym dla samego siebie" Marks wkrtce przerywa t prac (wrci do niej duo pniej, ale ju na zupenie innych podstawach) i wsplnie z Engelsem zajmuje si pisaniem Ideologii niemieckiej. Jest to przede wszystkim polemika z rnymi uniwersyteckimi i pozauniwersyteckimi kierunkami filozofii modoheglowskiej" (Ludwik Feuerbach, Bruno Bauer, Max Stirner, wszy scy mniej lub bardziej zwizani z ruchem krytyki Restauracji, zainspirowani lewicowym" odczytaniem dzie autora Fenomenologii ducha i Zasad filozofii prawa). Tezys powstay wanie podczas tej przerwy i prawdopodobnie ma ona co wsplnego z niektrymi ich treciami teoretycznymi. Jednak spraw o kluczowym znaczeniu s zwizki Tez z propozycja mi Ideologii niemieckiej6. Powrc do tej sprawy. Jeden spord sawnych czytelnikw Marksa, Louis Althusser, stwierdzi ongi otwierajc jedn z wielkich debat we wspczesnym marksizmie e stanowi one po4 Naley do nich doda cao notatek z lektur opublikowanych w nowym wydaniu Marx-Engels Gesamt-Ausgabet. IV/2, Berlin, Dietz Verlag 1981. Tekst znany jako Okonomisch-philosophische Manuskripte jest w istocie zbiorem najbardziej dopracowanych" fragmentw tych bada. Tezy opublikowa w 1888 r. Engels jako aneks do wasnej pracy, Ludwik Feuerbach i zmierzch klasycznej filozofii niemieckiej. Rwnie opublikowana jako dzieo pomiertne w 1932 r. jej pierwsza cz nosi tytu Feuerbach" szybko zacza uchodzi za najbardziej systematyczny spord oglnych wykadw materializmu historyczne go" oczywicie pomijajc dziea Engelsa.

przedni krawd" cicia. Dla Althussera Rkopisy z 1844 r., z ich charakterystycznym humanizmem, sytuoway si po niej" cicia, natomiast Ideologia niemiecka czy te raczej jej pierwsza cz, ze swoj dedukcj kolejnych form wasnoci i pastwa, ktrej nici przewodni jest rozwj podziau pra cy, oznaczaa prawdziwe, pozytywne wejcie nauki historii" na scen. Nie miejsce tu na wyczerpujce objanienia. Odsyam do pracy Georgesa Labiki7, ktry drobiazgowo przestudiowa kade sformuowanie, traktujc pniejsze komentarze, ze wszystkimi ich rozbienociami, jako wywoywacze we wntrznych problemw, ktre stwarzaj Tezy. Labica z dosko na jasnoci pokazuje struktur Tez. Od pocztku do koca chodzi w nich o przezwycienie tradycyjnej opozycji mi dzy dwoma obozami" filozofii: idealizmu, to znaczy przede wszystkim Hegla, ktry rzutuje ca rzeczywisto na wiat ducha, i dawnego materializmu, czyli materializmu intui cyjnego" sprowadzajcego wszystkie abstrakcje umysowe do zmysowoci, to znaczy do ycia, dozna i uczuciowoci, na wzr epikurejczykw i ich nowoytnych uczniw: Hobbesa, Diderota, Helwecjusza... Ich przezwycieniem miaby by nowy materializm" materializm praktyczny.
KAROL MARKS, TEZY O FEUERBACHU ( 1 8 4 5 ) 1. Gwnym brakiem wszelkiego dotychczasowego materializmu (...) jest to, e przedmiot, rzeczywi sto, zmysowo ujmowa on jedynie w formie obiek tu czy te ogldu [Anschauung], nie za jako ludzk dziaalno To zmysow, e praktyk, czynn, nie subiektywnie. sprawio, stron w przeciwiestwie

5 6

do materializmu, rozwija idealizm jednak tylko w sposb abstrakcyjny, poniewa idealizm, rzecz jas na, nie zna rzeczywistej, zmysowej dziaalnoci jako

G. Labica, Karl Marx: Les Theses sur Feuerbach, Pary, PUF 19S7-

24

25

takiej. Feuerbachowi chodzi o przedmioty zmysowe, rzeczywicie odmienne od przedmiotw mylowych; samej jednak dziaalnoci ludzkiej nie ujmuje on jako dziaalnoci przedmiotowej. [...] 3. Materialistyczna teoria, e ludzie s wytworami warunkw i wychowania, e wic zmienieni ludzie s wytworami innych warunkw i zmienionego wycho wania, zapomina, e warunki s zmieniane wanie przez ludzi i e sam wychowawca musi zosta wycho wany. Przeto dochodzi ona si rzeczy do tego, e dzieli spoeczestwo na dwie czci, z ktrych jedna jest wy niesiona ponad spoeczestwo (np. u Roberta Owena). Zbieno zmian warunkw i dziaalnoci ludzkiej moe by traktowana i racjonalnie rozumiana jedynie jako rewolucyjna praktyka. 4. Feuerbach bierze za punkt wyjcia fakt religijnej samoalienacji podwojenia wiata na wiat religijny, wyobraony, i na wiat rzeczywisty. To, co on robi, po lega na sprowadzaniu wiata religijnego do jego ziem skiej podstawy. Przeocz on, e po dokonaniu tej pracy pozostaje jeszcze do zrobienia rzecz najwaniejsza. Mianowicie fakt, e owa ziemska podstawa odrywa si sama od siebie i utrwala w obokach niczym samo dzielne pastwo, da si wytumaczy jedynie samorozdarciem i samozaprzeczeniem tej ziemskiej pod stawy. Musi wic ona sama by najpierw zrozumiana w swojej sprzecznoci, nastpnie za, przez usunicie tej sprzecznoci, praktycznie zrewolucjonizowana. A wic na przykad po odkryciu, e ziemska rodzina jest tajemnic witej rodziny, musi ona sama by poddana krytyce w teorii i ulec rewolucyjnemu przeksztaceniu w praktyce. [...] 6. Feuerbach sprowadza istot religii do istoty czowie ka. Ale istota czowieka to nie abstrakcja tkwica w po-

szczeglnej jednostce. Jest ona w swojej rzeczywistoci caoksztatem stosunkw spoecznych. Feuerbach, ktry nie podejmuje krytyki tej rzeczywistej istoty, jest przeto zmuszony: 1. abstrahowa od przebiegu historycznego, uzna ist nienie usposobienia religijnego [religises Gemut] jako takiego oraz za przesank wzi abstrakcyjn izolo wan jednostk ludzk; 2. moe on zatem ujmowa istot czowieka tylko jako gatunek", jako wewntrzn, niem oglno czc wiele jednostek wizi li tylko przyrodnicz. [...} 11. Filozofowie rozmaicie tylko interpretowali wiat; idzie jednak o to, aby go zmieni.

Krytyka alienacji Gwny wtek argumentacji bdzie do jasny, jeli wemie si p o d uwag wczesne spory. Feuerbach 8 chcia wyja ni alienacj religijn", a wic to, e rzeczywici, zmysowi ludzie szukaj zbawienia i doskonaoci w jakim innym, nadzmysowym wiecie (jako projekcji ich wasnych cech istotowych", zwaszcza wizi wsplnotowej, czyli jedno czcej rodzaj ludzki" wizi mioci, na wyimaginowane byty i sytuacje). Ludzie, uwiadamiajc sobie to nieporo zumienie, bd zdolni ponownie przyswoi sobie" wasn istot wyalienowan w Bogu, a tym samym y na tej ziemi w prawdziwym braterstwie. W lad za Feuerbachem filozo fowie krytyczni (w tym sam Marks) prbowali zastosowa ten schemat do innych zjawisk polegajcych na wyabstraho waniu i wywaszczeniu" ludzkiej egzystencji, szczeglnie do zjawiska, ktre tworzy sfer polityczn oderwan od spoe czestwa jako wyidealizowanej wsplnoty, w ktrej ludzie 8 L. Feuerbach, O istocie chrzecijastwa, Warszawa, PWN 1959 oraz tene, Myli o mierci i niemiertelnoci, Warszawa, PWN 1988.

26

27

byliby rwni i wolni. Lecz jak mwi w Tezach Marks prawdziw przyczyn tej projekcji nie jest zudzenie wia domoci, skutek jednostkowej imaginacji: jest nim panujce w spoeczestwie rozdarcie czy podzia, s ni praktyczne konflikty przeciwstawiajce sobie ludzi, konflikty, ktrych cudowne rozwizanie proponuje im niebo religii lub polity ki. Naprawd mog je rozwiza tylko rwnie praktyczne przeobraenia, znoszce zaleno jednych ludzi od innych. A zatem pooenie kresu alienacji nie jest zadaniem filozofii (gdy filozofia zawsze bya tylko k o m e n t a r z e m do ideaw ugody midzy religi a polityk), lecz z a d a n i e m rewolucji, dla ktrej warunki tkwi w materialnej egzystencji jedno stek i ich stosunkach spoecznych. Tym samym w Tezach o Feuerbachu da si ostatecznego wyjcia (Ausgang) z fi lozofii jako jedynego rodka realizacji czego, co zawsze byo jej najwysz ambicj: emancypacji, wyzwolenia.

nych", ktrych organiczn jedno stara si wyraa fi lozofia. Jednak bardzo szybko doszo do zasadniczego przesunicia: krytykowa" prawo, moralno i polity k oznacza teraz konfrontowa je z ich wasn baz materialn", z procesem tworzenia stosunkw spoecz nych w pracy i produkcji. Na swj sposb Marks odnajduje w filozofii dwojakie znaczenie sowa krytyka: wyrugowanie bdu, poznanie granic jakiej zdolnoci czy praktyki. Lecz zamiast ana lizy operatorem tej krytyki staa si historia. To wanie pozwala Marksowi dialektycznie" powiza krytyk koniecznych zudze teorii (fetyszyzm towarowy"), rozwj wewntrznych, niemoliwych do pogodzenia sprzecznoci rozdzierajcych rzeczywisto gospodar cz (kryzysy, antagonizm pracy i kapitau oparty na wyzysku tego szczeglnego towaru, ktrym jest sia ro bocza"), a take zarys ekonomii politycznej klasy robot niczej" jako przeciwiestwo ekonomii politycznej buruazji (patrz Inauguracyjny manifest Midzynarodowego Stowarzyszenia Robotnikw, 1864, MED t. 16). O losach krytyki rozstrzygaj dwa odkrycia", ktre Marks sobie przypisuje: wyprowadzenie formy pienidza z samych tylko potrzeb cyrkulacji towarw oraz sprowadzenie praw akumulacji do kapitalizacji wartoci dodatkowej (Mehrwert). Odkrycia te odsyaj nas do definicji war toci jako wyrazu pracy spoecznie niezbdnej, z ktrej wynika odrzucenie punktu widzenia abstrakcyjnego homo oeconomicus, okrelanego jedynie przez rachunek jego indywidualnej uytecznoci". Techniczne aspekty marksowskiej krytyki ekono mii politycznej prezentuj Pierre Salama i Tran Hai Hac, Introduction a leconomie de Marx, Pary, La Decouverte 1992.

KRYTYKA EKONOMII POLITYCZNEJ

Wyraenie krytyka ekonomii politycznej" raz po raz pojawia si w tytule czy programie gwnych dzie Marksa, cho jego tre nieustannie si przeobra a. Ju rkopisy z 1844 r." stanowi brudnopis dzie a, ktre miao nosi tytu Zur Kritik der politischen konomie. Nastpnie pojawia si ono w tytule pracy wydanej w 1859 r. jako pierwsza cz" wikszej cao ci oraz w podtytule Kapitau (ktrego pierwsz, jedy n wydan przez samego Marksa ksig, opublikowano w 1867 r.). Dochodz do tego rozliczne inedita, artyku y, rozdziay pism polemicznych. Wydaje si zatem, e to wyraenie odzwierciedla stay stosunek umysowy Marksa do przedmiotu jego na ukowego poznania. Pocztkowo celem bya krytyka alienacji politycznej w mieszczaskim spoeczestwie obywatelskim, a take krytyka materii spekulatyw-

28

29

Rewolucja przeciwko filozofii


Trudnoci zaczynaj si wanie w tym punkcie. Niewtpliwie Marks nie zaryzykowa publikacji tych tez lub nie mia okazji tego uczyni. Wane, e je spisa i e ten skradziony list" do nas dotar... Omawiana wypowied jest do paradoksalna. W pewnym sensie jest absolutnie spjna. To, czego wyma ga, natychmiast spenia (mona by rzec, uywajc pniejszej terminologii, e ma w sobie co performatywnego). Napisa: Filozofowie rozmaicie tylko interpretowali wiat; idzie jed nak o to, aby go zmieni" to spali za sob mosty, gdy chce si by jakkolwiek skuteczn, chodzc po ziemi lub bywa" myl. To rwnie zakaza samemu sobie powrotu do filo zofii lub, jeli kto woli, w przypadku ponownego zajcia si interpretowaniem wiata, a zwaszcza wiata spoecznego, skaza si na podpadnicie pod zarzut uprawiania filozofii, poniewa w poowie drogi midzy filozofi a rewolucj nic nie ma. W kocu moe to wic by sposb skazania si na milczenie. Brutalno tej alternatywy odsania nam jednak jej inne oblicze: jeeli powiedzie znaczy zrobi" to rwnie zro bi znaczy powiedzie" a sowa nigdy nie s niewinne. Nie jest na przykad niewinne twierdzenie, e s rne interpre tacje wiata, gdy jednoczenie zakada si, e przeobraenie rewolucyjne jest jedno lub jednoznaczne. Znaczy to bowiem, e istnieje tylko jeden sposb zmiany wiata: zburzenie ist niejcego adu, rewolucja, ktra z zaoenia nie moe by ani reakcyjna, ani antyludowa. Dodajmy na marginesie, e Marks bardzo szybko wyrzeknie si tej tezy. Poczynajc od Manifestu Komunistycznego i afortiori w Kapitale bdzie liczy si z si, z ktr sam kapitalizm przeobraa wiat" i kluczowe stanie si pytanie, czy istnieje wiele sposobw zmiany wiata lub jak jedna zmiana moe osadzi si w innej, czyli zwekslowa j na inne tory. Oznacza to zreszt, e to jedyne przeksztacenie jest tym samym rozwizaniem" we wntrznych konfliktw filozofii. To stara ambicja filozofw 30

(Arystotelesa, Kanta, Hegla...), ktr praktyka rewolucyjna" realizuje lepiej od nich! Lecz chodzi o co jeszcze: odkryta przez Marksa formu a, ten nakaz, ktry sam z siebie jest ju aktem wyjcia" nie przypadkiem uzyska rozgos filozoficzny. Z atwoci mona wykaza nie tylko jego gbokie pokrewiestwo z innymi ha sami (na przykad zmienia ycie" Rimbauda wiadomo, e zwaszcza Andre Breton bdzie do tego nawoywa*), ale rw nie z innymi, rwnie lapidarnymi i tradycyjnie uwaanymi za fundamentalne" wypowiedziami filozoficznymi, ktre same prezentuj si raz jako tautologie, a innym razem jako antyte zy. Zauwamy, e wszystkie te sformuowania, niezalenie od tego, jak bardzo rni si od siebie pod wzgldem treci i jak bardzo s sobie przeciwstawne pod wzgldem intencji, maj jedn wspln cech: odnosz si do kwestii stosunkw mi dzy teori i praktyk, wiadomoci i yciem. Od Parmenidesa (mylenie i byt s tym samym") poprzez Spinoz {Deus sive natura Bg, czyli natura")- Kanta (musiaem zawiesi wie dz, aeby uzyska miejsce dla wiary"), Hegla (to, co rozum ne, jest rzeczywiste, a to, co rzeczywiste, jest rozumne") a do Wittgensteina (o czym nie mona mwi, o tym trzeba mil cze"). Oto nasz Marks zainstalowany nie tylko w sercu filo zofii, ale pord jej najbardziej spekulatywnego nurtu tego, ktry stara si myle o swoich wasnych granicach, czy to po to, aby je usun, czy te po to, aby po ich rozpoznaniu ona sama moga si w nich usadowi. Zachowajmy w pamici t gbok dwuznaczno (wy strzegajc si uznania jej za jak wadliw sprzeczno, ale rwnie nie czynic z niej oznaki bezkresnej gbi, co wnet doprowadzioby nas do tego samego mistycyzmu", ktrego korzeni Marks tu wanie szuka...) i przyjrzyjmy si bliej dwm zawartym w Tezach newralgicznym kwestiom: kwestii stosunku midzy praktyk" (lub praxis) a walk klas" oraz kwestii antropologii, czyli istoty czowieka".
9 A. Breton, Discours au Congres des ecrivains" (1935),Manifestesdu surrealisme, Pary, Gallimard 1985.

31

Praxis i walka klas


W Tezach mwi si o rewolucji, ale nie uywa si wyraenia walka klas" Nie dopucimy si jednak samowoli, jeli domylimy si jej pod warunkiem sprecyzowania, w jakim znacze niu. Dziki pracy germanistw10, od pewnego czasu lepiej znamy otoczenie umysowe, w ktrym powstay te sformuo wania, to tych sformuowa, dla ktrych Marks znalaz do bitne sowa, ale ktre w istocie wcale nie byy jego wasne. Mylc o rewolucji, odnosi si on oczywicie do tradycji francuskiej. Jemu i innym modym, radykalnym demokra tom chodzi o wznowienie ruchu, najpierw przerwanego, a nastpnie zawrconego po Termidorze, gdy (co kadora zowo byo dzieem pastwa) w sposb buruazyjny" usta nowiono republik, zaprowadzono dyktatur napoleosk, a w kocu przeprowadzono Restauracj i kontrrewolucj. Jeszcze cilej mwic, chodzi o to, aby w caej Europie do prowadzi do koca ruch rewolucyjny i go upowszechni, odnajdujc inspiracj i energi po jego lewej stronie" po stronie owego egalitarnego skadnika Rewolucji (reprezento wanego zwaszcza przez Babeufa), ktry wanie na pocztku 11 XIX w. stworzy ide komunizmu . Marks bdzie kad silny nacisk na to, e nie chodzi tu o jak spekulatywn koncepcj, o idealne czy eksperymentalne pastwo (w rodzaju Ikarii"
10 We Francji szczeglnie dziki badaniom M. Espagne'a i G. Bensussana nad Mojeszem Hessem, przyszym teoretykiem syjonizmu, a ww czas bliskim Marksowi i Engelsowi socjalist, ktry rwnoczenie z nimi odkry komunizm jako rozwizanie zagadki historii". Patrz G. Bensussan, Moses Hess, la philosophie, le socialisme (1836-1845), Pary, PUF 1985; M. Hess, Triarchia europejska", Pisma filozoficzne 1841-1850, Warszawa, KiW 1963. 11 Patrz J. Grandjonc, Communisme/Kommunismus/Communism, origine et dereloppement International de la terminologie communautaire premarxiste des utopistes aux neo-babouvistes, 1785-1842, 2 t., Trier, Schriften aus dem Karl-Marx-Haus 1989; E. Balibar, Quel communisme apres le communisme?" w: E. Kouvelakis (red.), Marx 2000, Actes du Congres Marx International II, Pary, PUF 2000.

Cubeta), lecz o ruch spoeczny, ktrego postulaty po prostu polegaj na konsekwentnym zastosowaniu zasady Rewolucji, mierzc realizacj wolnoci realizacj rwnoci i na odwrt, aby osign braterstwo. W sumie, Marks i inni stwierdzaj, > , i ' rozwizanie porednie nie istnieje: jeeli rewolucja zatrzy ma si po drodze, moe tylko cofn si i ustanowi now arystokracj posiadaczy posugujcych si pastwem reak cyjnym albo liberalnym dla obrony ustalonego adu. Tak wic, jedyna szansa dokoczenia rewolucji i zapewnienia jej nieodwracalnoci polega na jej pogbieniu, uczynieniu z niej rewolucji spoecznej. Kim s zatem nosiciele tej rewolucji spoecznej, spadko biercy jakobinw i Babeufa? Wystarczy przyjrze si biecej sytuacji europejskiej i posucha krzykw rozpaczy wyda wanych przez posiadaczy: to angielscy robotnicy-czartyci" (opisani przez Engelsa w Pooeniu klasy robotniczej w Anglii z 1844 r., dziele, ktre nadal czyta si z podziwem i ktrego wpyw na Marksa by absolutnie decydujcy), to tkacze lioscy, rzemielnicy z paryskich przedmie i jaski Lille" opi sanych przez Wiktora Hugo, to tkacze lscy, ktrym Marks powici tyle uwagi na amach swojej koloskiej gazety Rheinische Zeitung... Krtko mwic, to ci wszyscy, ktrych odtd okrela si starym rzymskim mianem proletariuszy. Tworzeni masowo przez rewolucj przemysow, skupieni w miastach, spychani w ndz, swoimi strajkami, koalicjami", powstaniami zaczynaj jednak wstrzsa adem buruazyjnym. S, by tak rzec, ludem ludu, jego najbardziej autentycz nym odamem, zapowiedzi jego przyszoci. Gdy peni do brej wiary i zudze intelektualici krytyczni zastanawiaj si jeszcze, jak zdemokratyzowa pastwo i w tym celu owieci co, co nazywaj mas", sami proletariusze weszli ju do akcji, faktycznie zaczli ju na nowo rewolucj. W decydujcej formule, przewijajcej si przez wszystkie teksty z tego okresu, od witej rodziny (1844) po Manifest Komunistyczny (1847), Marks mwi, e w proletariat jest faktycznym zniesieniem buruazyjnego spoeczestwa oby33

32

watelskiego" (burgerliche Gesellschaft). Rozumie on przez to: i) e warunki egzystencji proletariuszy (dzi nazwalibymy to wykluczeniem) pozostaj w sprzecznoci ze wszystkimi zasadami tego spoeczestwa; 2) e sami proletariusze yj zgodnie z innymi wartociami ni wasno prywatna, zysk, patriotyzm i mieszczaski indywidualizm; 3) e ich narastaj cy sprzeciw wobec pastwa i klasy panujcej jest nieuchron nym, ale na krtk met zabjczym skutkiem nowoczesnej struktury spoecznej. Dziaanie w teraniejszoci Szczeglnie wane jest tu sowo faktyczny" {in der Tai). Z jednej strony przywouje ono aktualno, efektywno, fakty" (Tatsache), a wic wyraa gboko anty utopijn orien tacj Marksa i pozwala zrozumie, dlaczego w jego oczach tak decydujce jest odniesienie do pierwszych form walki klaso wej organizujcego si proletariatu. Przywoywana w Tezach praktyka rewolucyjna nie ma realizowa jakiego programu czy planu przebudowy spoeczestwa, a tym bardziej nie powinna zalee od wizji przyszoci proponowanych przez teorie filozoficzne i socjologiczne (takie, jak koncepcje filan tropw z XVIII i pocztkw XIX w.). Powinna natomiast sta nowi rzeczywisty ruch, ktry znosi stan obecny" jak Marks nie omieszka napisa w Ideologii niemieckiej, wyjaniajc, e jest to jedyna materialistyczna definicja komunizmu. Jednak w ten sposb dochodzimy do drugiego aspektu: faktyczny" oznacza take, e chodzi tu o dziaanie (Tdtigkeit), o przedsiwzicie podejmowane w teraniejszoci, w ktre jednostki angauj si ze wszystkich si fizycznych i umyso wych. Dokonuje si wic znamienne odwrcenie. Mojesz Hess i inni modoheglici" adwersarze rozmaitych filozofii dziejw cigle przeuwajcych sens przeszoci oraz filozo fii prawa komentujcych ustalony ad, zaproponowaliyz/ozofi czynu (ze swojej strony Feuerbach opublikowa manifest na rzecz filozofii przyszoci). W gruncie rzeczy Marks chce 34

powiedzie: dziaanie powinno dzia si" w czasie teraniejN7,ym, a nie by komentowane czy zapowiadane. Lecz w takim rn/.ie filozofia powinna ustpi pola. Nawet filozofia czynu" nic odpowiada wymogom rewolucji i ruchowi rewolucyjne mu, jest nim sam czyn, po prostu dziaanie. jednak ten nakaz ustpienia pola nie moe by filozofii obo jtny. Jeli jest ona konsekwentna, paradoksalnie powinna dostrzec w nim swoje wasne urzeczywistnienie. Oczywicie, Marks myli przede wszystkim o tradycji niemieckiego ideali zmu, ktr sam jest przesiknity i ktrej zwizki z francusk Ide rewolucyjn s bardzo cise. Myli o kantowskim nakazie spenienia obowizku", o dziaaniu w wiecie zgodnie z impe ratywem kategorycznym (ktrego treci jest ludzkie braterNtwo). Myli o sowach Hegla z Fenomenologii ducha: To, co ma by, istnieje te faktycznie {in der Tat), natomiast to, co tyl ko by powinno, a nie istnieje, nie ma adnej prawdziwoci"". Bliej polityki myli o tym, e filozofia nowoytna utosami a uniwersalno z zasadami Deklaracji praw czowieka i oby watela. Lecz wanie te uwicone przez teori zasady albo s bezustannie ignorowane i gwacone przez spoeczestwo buruazyjne, w ktrym nie ma ani rwnoci, ani nawet wolnoci, nie wspominajc ju o braterstwie, albo zaczynaj stawa si faktem, ale w praktyce rewolucyjnej, powstaczej" (w prakty ce tych wszystkich, ktrzy razem powstaj, w razie potrzeby zastpujc or krytyki" krytyk orem"). Gdy Marks mwi o odwrceniu idealizmu w materializm, trzeba widzie w tym t wanie nieco prostack w oczach filozofii, ale wynikajc z jej wasnych zasad konsekwencj.

Dwa oblicza idealizmu


Zatrzymajmy si znw w tym miejscu. Jeli te wskazwki s suszne, znaczy to, e materializm Marksa nie ma nic wspl nego z odniesieniem do materii i tak bdzie dopty, dopki
12 G.W.F. Hegel, Fenomenologia ducha, Warszawa, Aletheia 2002, s. 175.

35

Engels nie podejmie prby poczenia marksizmu z naukami przyrodniczymi z drugiej polowy XIX w. Na razie jednak mamy do czynienia z osobliwym materializmem bez mate rii". A zatem po co to sowo? Tu swoje prawa odzyskuje historyk filozofii, mimo ciosw zadanych mu wanie przez Marksa. Musi wyjani ten pa radoks, co prowadzi go take do ukazania wynikajcego std zamieszania (to zamieszanie, powtrzmy raz jeszcze, mo na rnie traktowa, ale nie jest ono arbitralne). Jeli Marks owiadczy, e zmiana wiata to zasada materialistyczna, a zarazem stara si odrni swj materializm od wszelkiego istniejcego materializmu (okrelanego przeze jako daw ny" wanie oparty na idei, e materia jest zasad wszelkiego wyjanienia co take jest interpretowaniem wiata" a wic podlega zakwestionowaniu), to czyni tak wyranie po lo, by przeciwstawi si idealizmowi. Klucz do zrozumienia Marksa nie tkwi w sowie materializm, ale w sowie idealizm. Znw pytanie: dlaczego? Przyczyna pierwsza: poniewa proponowane przez filozo fw idealistyczne interpretacje przyrody i historii odwouj si do takich zasad, jak duch, rozum, wiadomo, idea... i poniewa ich praktyczn konsekwencj nigdy nie jest rewo lucja, lecz wychowywanie (a nawet pouczanie") mas i to wanie filozofowie wielkodusznie proponuj, e si tego po dejmuj. Od czasw Platona, jako rzecznicy pastwa ideal nego, chcieli doradza wadcom, a w naszej epoce demokra tycznej, w imi rozumu i etyki, pragn wychowywa obywa teli (albo wychowywa wychowawcw" obywateli: sdziw, lekarzy, profesorw zasiadajc, przynajmniej moralnie, na samym szczycie hierarchii uniwersyteckiej). To prawda, lecz za ow funkcj idealizmu kryje si jeszcze powaniejsza trudno. W filozofii nowoczesnej (tej, ktra swj prawdziwy jzyk znalaza u Kanta) mwi si o wiado moci, o duchu czy o rozumie i te wyraajce uniwersalno kategorie maj zawsze podwjne oblicze, do ktrego Marks nieustannie czyni w Tezach aluzje. cile wi one ze sob 36

dwie idee: przedstawienia i podmiotowoci. Oryginalno i si a wielkiego idealizmu (niemieckiego) polega na tym wanie, e w sposb systematyczny przemyla t kombinacj. Pojcie interpretacji", do ktrego odnosi si Marks, z pew noci jest wariantem idei przedstawienia. Dla krytykowane go tu idealizmu wiat jest przedmiotem kontemplacji poszu kujcej jego spjnoci, sensu" a tym samym, chcc nie chcc, prbujcej narzuci mu pewien porzdek. Marks zdaje sobie doskonale spraw ze cisego zwizku midzy faktem mylenia o porzdku wiata" (zwaszcza w sferze politycznej i spoecz nej) a faktem waloryzowania porzdku w wiecie przeciw anarchii", ale rwnie przeciw ruchowi" (ruch jest mi niena wistny, bowiem linie psuje", napisze Baudelaire13)... Widzi te wyranie, e z tego punktu widzenia dawne materializmy" czy filozofie przyrody, zastpujce ducha materi jako zasad or ganizacji, zawieraj silny element idealizmu, a w ostatecznoci s tylko zakamuflowanymi idealizmami (niezalenie od tego, jak bardzo rni si od siebie skutkami politycznymi, ktre powoduj). Pozwala nam to zrozumie, dlaczego idealizm z tak atwoci rozumie" materializm, a wic odrzuca go lub wchania (jak to wida u Hegla, ktry nie ma adnego proble mu z materializmami, moe z wyjtkiem Spinozy, ale Spinoza jest do nietypowym materialist...). W kocu Marks zdaje sobie spraw, e trzonem nowoczesnego, porewolucyjnego idealizmu jest odsyanie porzdku wiata, przedstawienia" do aktywnoci podmiotu, ktry go tworzy czy te, mwic po kantowsku, konstytuuje". Tym samym podchodzimy do idealizmu z innej strony nie jako filozofii przedstawienia (czy, jeli kto woli, pro stej filozofii prymatu idei"), ale jako filozofii podmiotowo ci/subiektywnoci (co dobrze wyraa decydujce znaczenie, ktrego nabrao pojcie wiadomoci). Wedug Marksa ta podmiotowa/subiektywna aktywno, o ktrej mwi idea lizm, jest w gruncie rzeczy ladem, zakwestionowaniem (jed13 Ch. Baudelaire, Pikno" (w przekadzie M. Piechala), Kwiaty za, Krakw, Wyd. Literackie 1990.

37

noczenie rozpoznaniem i zapoznaniem) bardziej realnej, bardziej efektywnej" by tak rzec, aktywnoci, ktra byaby zarazem tworzeniem wiata zewntrznego oraz ksztatowa niem (Bildung) czy przeksztacaniem samej siebie. wiadczy o tym nacisk Kanta, a jeszcze bardziej Fichtego na sowni ctwo czynu, dziaania, aktywnoci (Tat, Tdtigkeit, Handlung) (faktycznie std wanie wywodzi si propagowana przez modoheglistw filozofia czynu"). wiadczy sposb, w jaki Hegel opisuje sposb bycia wiadomoci jako aktywne do wiadczenie, a funkcj pojcia jako prac (prac negatywnoci"). W sumie, jeli tylko zechce si przyzna, e midzy ide przedstawienia (interpretacji, kontemplacji) a ide dzia alnoci (pracy, praktyki, przeobraenia, zmiany) zachodzi utajony konflikt, w aforyzmach Marksa nietrudno doczyta si nastpujcej hipotezy: tak, jak tradycyjny materializm w rzeczywistoci opiera si na ukrytym fundamencie ideali zmu (przedstawienie, kontemplacja), tak te w funkcji, ktr nowoczesny idealizm przypisuje dziaajcemu podmiotowi, kryje on w sobie orientacj materialistyczn, a sam Marks po prostu postawi sobie za cel doprowadzi do wybuchu tej sprzecznoci, oddzieli przedstawienie od podmiotowoci oraz sprawi, aby sama przez si pojawia si kategoria dzia alnoci praktycznej.

cym w obie strony. Mona powiedzie, e Marks, utosamia a: istot podmiotowoci z praktyk, a rzeczywisto praktyki t rewolucyjn dziaalnoci proletariatu (nieodczn od sa mego jego istnienia), przenis kategori podmiotu z ideali zmu do materializmu. Mona jednak rwnie powiedzie, e tym samym przygotowa sta moliwo wyobraania sobie proletariatu jako podmiotu" w idealistycznym znaczeniu tego sowa (i wychodzc od tego, nawet jako przedstawienia c/.y abstrakcji, ktra znw moe suy interpretowaniu" rtwiata lub zmiany wiata: czy nie to wanie wydarzy si p niej, gdy uzbrojeni w ide walki klas teoretycy marksistowscy apriorycznie wydedukuj z niej sens dziejw"?). Te gry dialektyczne wcale nie s bezinteresowne. Wi si Acile z histori pojcia rewolucji, a w rezultacie maj jedno czenie aspekt polityczny i filozoficzny. Od pocztku okresu nowoczesnego okresu rewolucji okrelanych jako buruazyjne: angloamerykaskiej i francuskiej wynalazek pod miotu jako centralnej kategorii filozofii obejmujcej wszystkie dziedziny konkretnego dowiadczenia (nauk, moralno, prawo, religi, estetyk) i pozwalajcej je zjednoczy wie si z ide, e ludzko sama ksztaci si lub edukuje, z ide, e sama sobie nadaje prawa, a wic w rezultacie z ide, e sama wyzwala si z rozmaitych form ucisku, ignorancji, przesdw, u ndzy itd. A gatunkowy podmiot tej dziaalnoci zawsze ma dwa oblicza: jedno teoretyczne, drugie za konkretne i prak tyczne, ktrym u Kanta bya ludzko, u Fichtego w pewnej chwili sta si nard, a w kocu u Hegla stay si nim narody historyczne, kolejno ucieleniajce ducha wiata", to znaczy ruch postpu cywilizacji. To, e z kolei Marks rozpozna w proletariacie (bdcym, jak widzielimy, autentycznie ludzkim i wsplnotowym ludem ludu") prawdziwy podmiot praktyczny, ktry jest faktycznym zniesieniem istniejcego porzdku", a tym samym, zmieniajc
14 Patrz I. Kant, O wiecznym pokoju, Wrocaw, Wyd. Uniwersytetu Wroca wskiego 1991, oraz tene, Co to jest Owiecenie?", w: T. Kroski, Kant, Warszawa, Wiedza Powszechna 1966.

Podmiot to praktyka
Czy to mu si udao? Pod pewnym wzgldem jak najbardziej, bo z ca pewnoci mona powiedzie, e jedynym prawdzi wym podmiotem jest podmiot praktyczny czy podmiot prak tyki lub, jeszcze lepiej, e podmiotem jest wanie praktyka, ktra zawsze ju si rozpocza i trwa bez koca. Czy jednak w ten sposb wychodzi si z idealizmu? To wcale niepewne, wanie dlatego, e historycznie rzecz biorc idealizm" jednoczenie obejmuje punkt widzenia przedstawienia i punkt widzenia podmiotowoci. W rzeczywistoci mamy tu do czy nienia z krgiem czy z wymiennikiem teoretycznym dziaaj38

39

si sam {Selbsttatigkeit, Selbstveranderung), zmienia wiat, a wreszcie to, e Marks posuy si t konstatacj (w ktrej w zadziwiajcy sposb lekcja bezporedniego dowiadczenia nakada si na najstarsz tradycj spekulatywn), aby z kolei stwierdzi, e podmiot to praktyka, wcale nie sytuuje go poza histori idealizmu. Wrcz przeciwnie. Fichte nie powiedzia nic innego. Nie igrajc ze sowami, mona by nawet wysun sugesti, e to wanie uczynio z marksowskiego materiali zmu praktyki" najdoskonalsz form tradycji idealistycznej, co bardziej ni cokolwiek innego pozwala zrozumie uporczyw ywotno idealizmu a po dzi dzie, wanie dlatego, e ta transpozycja jest cile zwizana z prb prze duenia dowiadczenia rewolucyjnego i ucielenienia go w spoeczestwie nowoczesnym, z jego klasami i konfliktami spoecznymi. Tak oto mona by zrozumie to, e rezultatem przyjcia punktu widzenia proletariuszy pozostajcych w stanie per manentnej" insurekcji byo nie tyle pooenie kresu ideali zmowi, ile usytuowanie dylematu materializmu i idealizmu, wiecznie odradzajcej si kwestii, czym materializm rni si od idealizmu, w samym sercu teorii proletariatu i jego uprzywilejowanej roli dziejowej. Lecz mona si spodzie^ wa, e filozofia, wyrzucona za drzwi wraz z tym dylematem, powrci oknem...

Realno istoty czowieka"


Powrmy do litery Tez o Feuerbachu, aby przywoa drug postawion w nich wielk kwesti kwesti istoty czowie ka. Oczywicie, obie kwestie s ze sob zwizane. Feuerbach sprowadza istot religii do istoty czowieka" to znaczy szczeglnie w Istocie chrzecijastwa z 1841 r. pokazuje, e idea Boga jest tylko syntez uosobionych i rzutowanych poza wiat ludzkich doskonaoci. Ale istota czowieka to nie abs trakcja tkwica w poszczeglnej jednostce. Jest ona w swojej rzeczywistoci caoksztatem stosunkw spoecznych" {das 40

Ensemble der gesellschaftlichen Verhaltnisse, pisa Marks w swoistej mieszance niemieckiego z francuskim). Na temat tego zdania z tezy 6 wylano nie mniej atramentu ni na temat tezy 11. jeli dobrze przyjrzymy si literze tekstu, dostrzeemy w nim kilka godnych uwagi kwestii. Marks stawia zatem pytanie o istot czowieka a w ka dym razie na nie odpowiada. C bardziej naturalnego? Ale to pytanie, ktre mona uzna za konstytutywny problem antropologii, wcale nie jest oczywiste. W pewnym sensie jest ono rwnie stare, jak filozofia. Gdy jednak w naszych czasach Claude Levi-Strauss wyjania, e istot czowieka jest konflikt natury i kultury, albo gdy Jacues Lacan two rzy sowo parletre", by powiedzie, e istot czowieka od pocztku do koca stanowi mowa, to wpisuj si oni w t sam tradycj, co Arystoteles definiujcy czowieka poprzez dysponowanie mow i przynaleno do pastwa czy w. Augustyn definiujcy go jako obraz i podobiestwo Boga na ziemi". Jeli zreszt popatrzymy z dostatecznie wysokiego poziomu oglnoci, to okae si, e w rzeczywistoci m wi oni o tej samej sprawie. Od czasw staroytnych do dzi mamy do czynienia z kolejnymi definicjami natury ludzkiej czy istoty czowieka. Sam Marks zaproponuje kilka, obraca jcych si wok stosunkw midzy prac a wiadomoci. W pierwszej ksidze Kapitau zacytuje charakterystyczn definicj Benjamina Franklina (czowiek jako a toolmaking animal", zwierz wytwarzajce narzdzia) nie po to, aby j odrzuci, lecz aby uzupeni precyzujc, e technologia ma histori, ktra zaley od sposobu produkcji", a nastpnie przypominajc, e bez wiadomoci, refleksji, eksperymen towania, wiedzy nie ma technologii i postpu technicznego. W Ideologii niemieckiej, napisanej nazajutrz po sformuowa niu myli, ktr tu badamy, powie: Ludzi mona odrnia od zwierzt ze wzgldu na wiadomo, religi albo na co kolwiek si zreszt zechce. Sami oni poczynaj si od zwie rzt odrnia, gdy tylko zaczynaj wytwarza sobie rodki do ycia krok uwarunkowany ich organizacj cielesn. 41

Wytwarzajc rodki do ycia wytwarzaj ludzie pored nio samo swoje ycie materialne" 15 ). Oto sposb poszuki wania odpowiedzi na pytanie o istot czowieka w samych rzeczach, ktry zreszt sta si punktem wyjcia wszelkiej marksistowskiej czy niemarksistowskiej antropologii biolo gicznej i technologicznej. Humanizm teoretyczny Tymczasem niuans, kluczowy dla zrozumienia doniosoci tekstu Marksa, odrnia prosty fakt zdefiniowania czowieka czy natury ludzkiej od otwartego postawienia pytania kim jest czowiek?" (albo: jaka jest natura ludzka") i, fortiori, uczy nienia z niego podstawowej kwestii filozoficznej. Wkraczamy wic w now problematyk, ktr za AIthusserem mo na nazwa humanizmem teoretycznym. Cho moe to wy dawa si zdumiewajce, jest ona stosunkowo niedawna, a w czasach Marksa bya zupenie wiea, poniewa pojawia si dopiero w kocu XVIII w. W Niemczech do jej najwa niejszych przedstawicieli nale Kant {Antropologia z prag matycznego punktu widzenia, 1798), Wilhelm Humboldt 16 i Feuerbach, co pokazuje, e trajektoria humanizmu teore tycznego czy si z trajektori idealizmu i jego odrzucenia. Ta paralela wiele wyjania. Jak zobaczymy, wobec konkuren cyjnych teorii natury ludzkiej (spirytualistycznych, materialistycznych) Marks zastosuje krytyk tego samego rodzaju, co wobec teorii podmiotu, dziaalnoci i naocznoci zmy sowej. Powiedzenie, e w swojej rzeczywistoci" (in seiner Wirklichkeit) istot czowieka jest caoksztat stosunkw
15 K. Marks, F. Engels, Ideologia niemiecka. Krytyka najnowszej filozofii nie mieckiej w osobach jej przedstawicieli Feuerbacha, B. Bauera i Stirnera, MED t. 3, s. 21. 16 W 1810 r. Humboldt zaoy w Berlinie uniwersytet noszcy dzisiaj jego imi. Jego podstawowe monografie jzykoznawcze i filozoficzne ukazay si po jego mierci w 1835 r. (patrz Introduction d l'ozuvre sur le Kavi et autres essais, Pary, Seuil 1974).

Ipoecznych, wcale nie oznacza odrzucenia kwestii. Jest to prba radykalnego przesunicia sposobu, w jaki dotychczas J4 rozumiano, nie tylko jeli chodzi o czowieka", lecz jeszcze bardziej zasadniczo jeli chodzi o istot". Filozofowie wytworzyli sobie faszywy pogld na to, czym )et istota (i ten bd jest dla nich tak... istotny, e bez nie go trudno sobie wyobrazi filozofi). Sdzili oni, po pierwsze, te istota jest ide lub abstrakcj (uywajc jeszcze innej ter minologii powiedzielibymy: powszechnikiem), pod ktr w porzdku malejcej oglnoci mona uszeregowa r nice gatunkowe i w kocu rnice indywidualne, i po drugie, te ta gatunkowa abstrakcja jest w jaki sposb ulokowana" (tnwohnend) w jednostkach tego samego rodzaju, czy to jako waciwo umoliwiajca ich klasyfikowanie, czy te nawet jako forma lub moc, ktra pozwala im istnie jako kopie tego Marnego modelu. Wida wic, co znaczy osobliwe rwnanie Marksa. W grun cie rzeczy sowa caoksztat", stosunki" i spoeczne" mwi jedno i to samo. Chodzi o odrzucenie jednoczenie dwch stanowisk (nazywanych realistycznym i nominalistyrznym), wok ktrych tradycyjnie grupuj si filozofowie: zgodnie z jednym, rodzaj (gatunek) czy istota poprzedza istnienie jed nostek, a zgodnie z drugim to jednostki s rzeczywistoci pierwotn, z ktrej w formie abstrakcji wydobywa" si powszechniki. Rzecz zdumiewajca adne z tych stanowisk nie jest zdolne do mylenia o czym, co w ludzkim istnieniu jest wanie istotne: o wielorakich i aktywnych stosunkach ustanawianych midzy sob przez jednostki (chodzi o mow, prac, mio, reprodukcj, panowanie, konflikty itd.), i o tym, e te stosunki okrelaj co wsplnego dla jednostek ich rodzaj". Okrelaj go, poniewa to one w kadej chwili kon stytuuj go na rne sposoby. W zastosowaniu do czowieka (to znaczy do ludzi) zaopatruj wic pojcie istoty w jedyn efektywn" tre.

42

43

Transindywidualno Nie dyskutujemy tu o tym, czy ten punkt widzenia jest abso lutnie oryginalny, waciwy tylko Marksowi. Pewne jest nato miast, e to on pociga za sob konsekwencje zarwno w polu dyskusji filozoficznej (na poziomie czego, co nazywa si ontologi"17), jak i w polu polityki. Sowa, ktrymi posuguje si Marks, wykluczaj jednoczenie indywidualistyczny punkt wi dzenia (prymat jednostki, a przede wszystkim fikcj indywidu alnoci, ktr mona by definiowa dla niej samej, w izolacji, czy to w kategoriach biologii, czy te psychologii, zachowania ekonomicznego itp.) oraz organistyczny punkt widzenia (obec nie, na wzr anglosaski, nazywany holistycznym: prymat cao ci, a zwaszcza spoeczestwa ujmowanego jako niepodzielna jedno, w ktrej jednostki s tylko funkcjonalnymi czonka mi)18. W rezultacie ani monada" Hobbesa i Benthama, ani byt oglny" Comtea. Jest rzecz znamienn, e Marks, (ktry po francusku mwi niemal tak pynnie, jak po niemiecku) wy bra obce sowo caoksztat" [ensemble], niewtpliwie po to, aby unikn terminu das Ganze cao lub caociowo. By moe byoby to formalnie (cho nie treciowo) bardziej zrozumiae, gdybymy my sami z kolei dorzucili do tekstu sowo wynalezione ad hoc, aby scharakteryzowa t koncep cj relacji konstytutywnej, ktra przesuwa pytanie o istot czowieka, udzielajc na nie odpowiedzi formalnej (a tym sa17 Termin ontologia" powsta w XVII w. na oznaczenie czego, co Arystoteles nazwa nauk o pierwszych zasadach i przyczynach" i uto samia z refleksj o bycie jako bycie" (on he on), odmienn od bada poszczeglnych rodzajw bytu. 18 Patrz L.Daumont, Homo aeualis i. Genese et epanouissement de 1'ideologie economiue, Pary, Gallimard 1977, wedug ktrego Marks wbrew pozorom (...) jest w istocie zwolennikiem indywidualizmu". Do podobnej konkluzji doszed odmiennymi drogami J. Elster, jeden z gwnych przedstawicieli marksizmu analitycznego" (Making Sense of Marx, Cambridge, Cambridge University Press 1985), a take J. Bidet, Theorie de la modernite, poprzedzone Marx et le marche, Pary, PUF
1990.

mym w zalku zawiera inn problematyk ni problematyka humanizmu teoretycznego). To sowo faktycznie istnieje, lecz u mylicieli XX w. (Kojeve'a, Simondona, Lacana...): chodzi o mylenie o ludzkoci jako rzeczywistoci transindywidualnej (ponad i pozajednostkowej), a ostatecznie o mylenie o translndywidualnoci jako takiej19. Nie chodzi o to, co ide alnie znajduje si w" kadej jednostce (jako formie lub sub stancji), ani o to, co suyoby z zewntrz do jej klasyfikacji, lecz o to, co istnieje midzy jednostkami, ze wzgldu na ich wielorakie interakcje.

Ontologia relacji
Trzeba przyzna, e zarysowuje si tu pewna ontologia". Lecz dyskusj o stosunkach midzy jednostk i gatunkiem zast puje ona programem bada nad t wieloci relacji, ktre s przejciami, przeniesieniami czy przejazdami i w ktrych za wizuje si i rozwizuje wi jednostek ze wsplnot; wielo ci, ktr zwrotnie konstytuuj same jednostki. Najbardziej uderzajca w tej perspektywie jest cakowita wzajemno w stosunkach midzy obu tymi biegunami, ktre nie mog ist nie bez siebie nawzajem i ktre kady na wasny rachunek s jedynie abstrakcjami, ale jeden i drugi s konieczne do mylenia o stosunku lub relacji {Verhaltnis). Ten punkt moe wydawa si spekulatywny, a tymczasem, za porednictwem charakterystycznego krtkiego spi cia, znajdujemy si o krok od odnalezienia kwestii polityki. W rzeczywistoci nie tylko relacje, o ktrych mowa, s jedy nie zrnicowanymi praktykami, pojedynczymi wzajemnymi oddziaywaniami jednostek. Wontologii transindywidualnej pobrzmiewa co najmniej echo takich wypowiedzi, jak Deklaracja praw czowieka i obywatela (czsto jake nie susznie uwaana za tekst indywidualistyczny"), awjesziy Patrz zwaszcza G. Simondon, L'individuation psychiue et coi Pary, Auber 1989.

44

45

cze wikszym stopniu pobrzmiewa echo praktyki ruchw rewolucyjnych: praktyki, ktra nigdy nie przeciwstawia rea lizacji jednostki interesom spoecznoci, a nawet ich nie roz dziela, lecz zawsze dy do realizacji jednej poprzez drug. To prawda, e w ostatniej instancji tylko jednostki mog by nosicielami praw i formuowa postulaty, lecz zdobycie tych praw czy wyzwolenie (a nawet insurekcja) ma nieodzownie zbiorowy charakter. Niewtpliwie mona powiedzie, e takie sformuowa nie nie opisuje istniejcego stanu rzeczy ani tym bardziej systemu instytucji, lecz raczej pewien proces (przynajmniej taki, jaki przeywaj jego uczestnicy). Lecz to wanie mwi Marks. W tych warunkach staje si zrozumiae to, e teza 6, utosamiajca istot czowieka z caoksztatem stosun kw spoecznych" i tezy 3, 8 czy 11, ktre podporzdkowuj wszelkie mylenie praktyce rewolucyjnej, zmianie, zasadni czo mwi o tym samym. Miejmy wic odwag powiedzie, e wskazane tu stosunki spoeczne nie s niczym innym, jak tylko nieustannymi przeobraeniami, rewolucj permanen tn" (niewtpliwie to nie Marks stworzy to wyraenie, ale a do 1850 r. bdzie ono odgrywa w jego myli decydujc rol). Marksowi z marca 1845 r. nie wystarczy powtrzenie za Heglem, e to, co rzeczywiste, jest rozumne" i e to, co rozumne, nieuchronnie si urzeczywistnia: trzeba powie dzie, e nie ma nic rzeczywistego, nic racjonalnego oprcz rewolucji.

nyi'h bada stosunkw spoecznych. Bez wtpienia Ideologia niemiecka jest tekstem bardzo bliskim Tezom o Feuerbachu, A (trdnak przemawia si w niej ju innym jzykiem. Wzgldy formalne, o ktrych mowa, nie wystarczaj, aby to wyjani. Myl, e jest jeden bardzo precyzyjny, koniunkturalny po wd, ktry jednak posuy za wywoywacz istotnej trudnoci. Niektrzy badacze myli Marksa (zwaszcza August Cornu) wyranie go dostrzegli, lecz wielu innych zignorowao lub nie docenio, szczeglnie dlatego, e powszechnie czyta si tylko pierwsz cz tekstu Ideologii niemieckiej (1. Feuerbach"), ktr duga tradycja przyzwyczaia nas traktowa jako samo dzielny wykad materializmu historycznego", gdy tymczasem znsadniczo jest to odpowied, i to odpowied nieatwa (kady czytelnik dowiadczy tego na wasnej skrze) na wyzwanie / . c strony innego teoretyka. Tym teoretykiem, ktrego znacze nie czas ju najwyszy doceni, jest Max Stirner (pseudonim Caspara Schmidta), autor ksiki Jedyny i jego wasno.10. Wysza ona pod koniec 1844 r., lecz dopiero kilka miesi cy pniej, nazajutrz po napisaniu Tez i za namow Engelsa, Marks zacz kruszy na niej zby. Kim z teoretycznego punktu widzenia jest Stirner? To prze de wszystkim anarchista, obroca autonomii spoeczestwa zoonego z cakowicie odrbnych jednostek, wacicieli" swoich cia, potrzeb i idei w obliczu nowoczesnego pastwa, w ktrym w jego oczach skupia si wszelkie panowanie i ktre przejo na wasny uytek wite atrybuty wadzy wypracowa ne przez teologi polityczn redniowiecza. Lecz nade wszyst ko Stirner jest radykalnym nominalist, to znaczy wszelka oglno", kady powszechnik" jest wedug niego fikcj stworzon przez instytucje w celu zdominowania" jedynej naturalnej rzeczywistoci (poprzez jej organizowanie, klasyfi kowanie, upraszczanie czy po prostu nazywanie), a mianowi cie wieloci jednostek, z ktrych kada jest jedyna w swoim
20 M. Stirner, Jedyny i jego wasno, Warszawa, PWN 1995. Patrz te wyja nienia G. Deleuze'a, Nietzsche i filozofia, Warszawa, Spacja 1997, s. 170173-

Obiekcja Stirnera
Czeg chcie wicej? A jednak, jak ju mwiem, Marks nie mg zatrzyma si w tym miejscu. Teraz trzeba zrozumie, dlaczego. To by si nie udao, gdybymy zadowolili si wy kazaniem, e zastpujc podmiot praktyk tworzy si krg, trudno logiczn, lub gdybymy mwili, e pojcie istoty na raa si na utrat rwnowagi midzy wewntrzn krytyk tra dycyjnej ontologii a rozpuszczeniem si w wieloci konkret46

47

rodzaju" (std kluczowa dla Stirnera gra sw, majca zreszt za sob dug histori: dla kadego waciwa jest jego waa wo/wasno). Przed chwil widzielimy, e Marks wanie rozwija poj cie stosunku spoecznego, ktre przynajmniej w zasadzie odprawia zarwno nominalizm, jak i esencjalizm. Lecz krytyka Stirnera jest dla niego grona, gdy nie jest wymi rzona jedynie w tradycyjne gatunki" metafizyczne (mniej lub bardziej zwizane z teologi: Byt, Substancj, Ide, Rozum, Dobro...), ale we wszystkie bez wyjtku powszechniki, czym antycypuje pewne pomysy Nietzschego i co, co dzi nazywa si postmodernizmem. Stirner nie chce adnej wiary, adnej Idei, adnej wielkiej narracji": ani o Bogu, ani o Czowieku, ani o Kociele, ani o Pastwie, ani nawet o Rewolucji. A za tem nie ma logicznej rnicy midzy chrzecijastwem, ludz koci, ludem, spoeczestwem, narodem czy proletariatem, podobnie jak nie ma rnicy midzy prawami czowieka a ko munizmem, bo wszystkie te powszechniki s abstrakcjami, co z punktu widzenia Stirnera znaczy, e s fikcjami. Rola tych fikcji polega na zastpowaniu jednostek i ich myli. Dlatego wanie ksika Stirnera nie przestanie inspirowa krytykw z prawa i z lewa, wyjaniajcych, e ludzie nic nie zyskuj za mieniajc kult abstrakcyjnej ludzkoci na rwnie abstrakcyj ny kult rewolucji czy praktyki rewolucyjnej i e czynic tak by moe naraaj si na ryzyko jeszcze bardziej perwersyj nego panowania. Marks i Engels z pewnoci nie mogli zignorowa tej obiek cji. Chcieli by jednoczenie krytykami idealizmu i esencjalizmu filozofw oraz komunistami (a cilej komunistami hu manistycznymi). Ta podwjna perspektywa leaa w samym sercu kategorii, ktra pojawia si u Marksa jako rozwizanie" zagadek filozofii: praktyki rewolucyjnej. Jak wic odpowie dzia on na to wyzwanie? Przeksztacajc swoje symboliczne pojcie praxis" w historyczne i socjologiczne pojcie produk cji i stawiajc kwesti bez precedensu w filozofii (nawet jeeli samo sowo wcale nie byo nowe): kwesti ideologii. 48

Ideologia niemiecka
fg dwa ruchy s oczywicie cile ze sob zwizane. Nieustannie zakadaj si nawzajem i to stanowi o intelektulllicj spjnoci Ideologii niemieckiej, mimo jej niedokoczo nej i niezrwnowaonej redakcji (na powicony Stirnerowi fO/.tlzia III, zatytuowany wity Max", przypada prawie dwie trzecie tekstu, a jego tre stanowi popisowy spr kralomwczy z typowo ironiczn" argumentacj Jedynego i jego Wasnoci, przy czym z czysto retorycznego punktu widze niu sedno sporu jest do niejasne). Dzieo to jest cakowicie zorganizowane wok pojcia produkcji, rozumianej oglnie, w znaczeniu wszelkiej dziaalnoci ludzkiej polegajcej na kNztatowaniu i przeksztacaniu przyrody. Nie bdzie przesa da, jeli powiemy, e po zapowiedzianej w Tezach o Feu erbachu ontologii praxis" w Ideologii niemieckiej Marks wykada ontologi produkcji". Sam mwi, e to wanie pro dukcja ksztatuje byt czowieka {Sein, ktremu przeciwstawi wiadomo, Bewusst-sein, dosownie bycie wiadomym"). cilej mwic, to produkcja wasnych rodkw egzystencji, dziaalno zarazem osobista i zbiorowa (transindywidualna), przeobraa byt czowieka, jednoczenie przeobraajc przy rod i w ten sposb konstytuujc histori". Lecz z drugiej strony Marks pokae rwnie, e ideologia zanim stanie si samodzieln struktur produkcji (ktrej produktami" s idee, wiadomo zbiorowa przedmiot te orii pracy umysowej) sama jest wytwarzana. Krytyka ideo logii jest niezbdn przesank poznania bytu spoecznego jako rozwoju produkcji, poczynajc od jej form bezporednich, zwizanych z przetrwaniem jednostek, a po najbardziej po rednie formy odgrywajce tylko poredni rol w reprodukcji ycia ludzkiego. Aby mie dostp do tego wtku przewodnie go wszelkiej historii, nie wystarczy obserwacja faktw. Trzeba przej przez krytyk panujcej ideologii, gdy jest ona zarazem odwrceniem rzeczywistoci i autonomizacj wyrobw umy-

49

sowych" w ktrej zatraci! si lad rzeczywistego pochodzenia idei i ktra wrcz zaprzecza temu pochodzeniu. Dlatego powiedziaem, e dwa wspomniane ruchy nawza jem si zakadaj. Lecz tym samym mona odeprze obiekcj Stirnera, bo ju nie chodzi o krytyk abstrakcji powszechnikw" oglnoci", idealnoci" poprzez ukazanie, e zast puje ona rzeczywiste jednostki ludzkie, lecz moliwe staje si badanie ich genezy, ich wytwarzania przez jednostki pod ktem warunkw zbiorowych lub spoecznych, w ktrych jednostki myl i pozostaj ze sob we wzajemnych sto sunkach. Dziki temu, zamiast nieustannie bdzi midzy wszystkim a niczym (przyjciem lub odrzuceniem en Moc wszelkich abstrakcji), dysponujemy kryterium pozwalajcym odrni abstrakcje reprezentujce rzeczywiste poznanie od tych, ktrych funkcj jest ignorancja i mistyfikacja, a jeszcze lepiej, odrni okolicznoci, w ktrych posugiwanie si abstrakcjami jest lub nie jest mistyfikujce. W ten sposb mona sprosta nieodcznemu od stanowiska Stirnera nihi lizmowi, nie kwestionujc przy tym koniecznoci radykalnej krytyki panujcych idei. Wrcz przeciwnie.

Odwrcenie historii
W Ideologii niemieckiej wykad prezentuje si wic jako za razem logiczna i historyczna geneza form spoecznych, kt rej nici przewodni jest rozwj podziau pracy. Kady nowy etap podziau pracy cechuje pewien sposb produkcji i wy miany. Std periodyzacja, ktra oczywicie kae nam usilnie pomyle o heglowskiej filozofii dziejw. Nie chodzi o prost narracj o etapach historii powszechnej, lecz raczej (podob nie jak u Hegla) o typowe momenty procesu, w ktrego toku historia si zuniwersalizowaa, staa si histori ludzkoci. Tre tego wykadu ley jednak na antypodach heglowskiego ducha obiektywnego, bo u Marksa uniwersalizacja nie polega na tworzeniu pastwa prawa, ktre swoj wadz racjonal nie obejmuje cae spoeczestwo i zwrotnie totalizuje" jego 50

dziaalno. Przeciwnie, taka prawno-pastwowa uniwersa lizacja wyda si Marksowi, w penym tego sowa znaczeniu, Ideologicznym odwrceniem stosunkw spoecznych. Chodzi raczej o to, e historia staa si interakcj, wspzalenoci wszystkich jednostek i wszystkich grup nalecych do ludzko ci. Marks zmobilizowa swoj ju wwczas ogromn erudy cj, aby wykaza, e drug stron podziau pracy jest ewolucja form wasnoci (od wasnoci wsplnotowej czy statusowej a po formalnie dostpn dla kadego wasno prywatn). Kady sposb produkcji pociga za sob historycznie okre lon form zawaszczania i wasnoci, bdc po prostu jego rewersem. W rezultacie podzia pracy jest zasad tworzenia si i rozkadu coraz szerszych i coraz mniej naturalnych" grup spoecznych od wsplnot pierwotnych poprzez najrozma itsze statusy, cechy, warstwy czy stany (Stdnde) a po klasy. Kad z tych grup, panujc" czy uciskan", trzeba ujmowa jako rzeczywisto o dwch obliczach, kontradyktoryjn: jako form wzgldnej uniwersalizacji i jako form ograniczenia czy partykularyzacji stosunkw midzyludzkich. Ich seria nie jest zatem niczym innym, jak tylko wielkim procesem negacji osobliwoci i partykularyzmu, dokonujcej si poprzez do wiadczenie i pene urzeczywistnienie ich form. Punktem wyjcia rozwoju bya dziaalno produkcyjna ludzi zmagajcych si z przyrod. Marks nazywa to rzeczy wist przesank {wirkliche Voraussetzung), ktrej przez du gi czas uywa jako argumentu przeciw iluzjom filozofii bez przesanek". Punktem dojcia jest natomiast buruazyjne spo eczestwo obywatelskie {burgerliche Gesellschaft), oparte na rnych formach handlu (Verkher, co moe rwnie oznacza komunikacj) midzy konkurujcymi ze sob prywatnymi wacicielami. A raczej punktem dojcia jest zawarta w tym spoeczestwie sprzeczno. W praktyce, dla masy indywi dualno uwaana za absolut rwna si absolutnej niepew noci i przypadkowoci" warunkw egzystencji, podobnie

51

jak wasno (samego siebie, przedmiotw) rwna si dla niej powszechnemu wywaszczeniu, jedn z wielkich tez ideologii niemieckiej, bezporednio przejta z tradycji liberalnej, ale zwrcon przeciw niej, jest teza, e spoeczestwo buruazyjne konstytuuje si nieod wracalnie dopiero wtedy, gdy rnice klasowe staj si wa niejsze ni wszelkie inne i praktycznie je zacieraj. Samo pastwo, niewane jak bardzo rozbudowane, jest ju tylko funkcj tego spoeczestwa. To wtedy najostrzejsza jest sprzeczno midzy osobliwoci a powszechnoci, kultu r a ogupieniem, otwartoci a zamkniciem, stajc si wy buchow sprzecznoci midzy bogactwem a ndz, midzy powszechn cyrkulacj dbr a ich ograniczon dostpnoci, midzy nieograniczon wydajnoci pracy a zamkniciem robotnika w ramach wskiej specjalnoci... Kada jednost ka, niezalenie od tego, jak jest ndzna, staje si potencjalnie przedstawicielem rodzaju ludzkiego, a funkcj kadej grupy okrela si w skali wiatowej. Historia jest wic w punkcie wyjcia ze swojej wasnej prehistorii". Caa argumentacja Ideologu niemieckiej zmierza do wyka zania, e tej sytuacji jako takiej nie da si utrzyma, ale e zgodnie z rozwojem swojej wasnej logiki zawiera ona prze sanki przeomu (Umwalzung), ktry po prostu polegaby na zastpieniu buruazyjnego spoeczestwa obywatelskiego przez komunizm. Gdy formy i sprzecznoci tego spoecze stwa s ju w peni rozwinite, przejcie do komunizmu staje si przeto bliskie. Faktycznie spoeczestwo powszechnej wy miany jest take spoeczestwem, w ktrym siy wytwrcze (...) rozwiny si w pewn cao"11. Na przestrzeni dziejw spoeczne siy wytwrcze" przejawiajce si we wszystkich dziedzinach, od techniki po nauk i sztuk, zawsze byy tyl ko siami wielu jednostek. Teraz jednak jako siy jednostek izolowanych staj si one nieskuteczne. Odtd mog si one ksztatowa i dziaa tylko w niemal nieskoczonej sieci in21 K. Marks, F. Engels, Ideologia niemiecka, s. 75.

ternkcji midzyludzkich. Rozwizanie" sprzecznoci nie moe polega na nawrocie do bardziej ograniczonych" form ludzkiej dziaalnoci i ycia, lecz wycznie na rbiorowym opanowaniu caoci sit wytwrczych" Proletariat klasa uniwersalna 'Ib wszystko mona powiedzie jeszcze inaczej: proletariat stanowi klas uniwersaln historii. Marks nigdzie nie wy razi tej idei w sposb tak wyartykuowany i peny jak tutaj. Nieunikniono przeobrae rewolucyjnych i komunizmu opiera si na tej doskonaej zbienoci uniwersalizacji dwch zjawisk w tym samym czasie teraniejszym: stosunkw wy miany i powstania naprzeciw buruazji, wynoszcej swj osobliwy interes jako taki do rangi interesu powszechnego - klasy", ktra nie ma adnego osobliwego interesu do obro ny. Proletariat, wyzuty z wszelkich praw i wszelkiej wasnoci, 11 wic wszelkiej szczeglnej waciwoci" (Eigenschft), po tencjalnie posiada )e wszystkie. Nie istniejc ju praktycznie sam przez si, potencjalnie istnieje przez wszystkich innych ludzi. Zauwamy, e pozbawiony wasnoci" to po niemiecku tigentumslos. Mimo sarkastycznych uwag Marksa pod adre sem Stirnera, nie podobna nie dostrzec tu tej samej gry sw, ktrej uywa i naduywa Stirner, lecz zwrconej w prze ciwnym kierunku, przeciwko wasnoci prywatnej", Jedynie wspczeni proletariusze, cakowicie pozbawieni moliwoci wszelkiej dziaalnoci wasnej, potrafi wywalczy sobie ca kowit, ju nie ograniczon, dziaalno wasn, polegajc na przywaszczeniu sobie caoksztatu si wytwrczych i idcym 21 za tym rozwoju caoksztatu zdolnoci." Negatywna uniwer salno obraca si w uniwersalno pozytywn, wywaszcze nie w zawaszczenie, utrata jednostkowoci w wielostronny" rozwj jednostek, z ktrych kada jest unikaln wieloci sto sunkw midzyludzkich.
fi Tame, s. 76.

52

53

Takie ponowne zawaszczenie moe zaistnie dla kadego tylko pod warunkiem, e rwnolegle zaistnieje dla wszystkich. Nowoczesne uniwersalne stosunki nie mog by w inny spo sb podporzdkowane jednostkom ni przez podporzdko wanie tyche stosunkw wszystkim pospou" 23 Dlatego wa nie rewolucja jest komunistyczna nie tylko w swoim rezulta cie, ale rwnie w formie. Czy znaczy to, e nieuchronnie po mniejszy ona wolno jednostek? Wrcz przeciwnie wa nie ona przyniesie prawdziwe wyzwolenie. To buruazyjne spoeczestwo obywatelskie niszczy wolno w tym samym momencie, w ktrym proklamuje j jako zasad. Natomiast w komunizmie, bdcym jego odwrceniem/wywrceniem, wolno staje si czym rzeczywistym, poniewa odpowiada wewntrzpochodnej koniecznoci, dla ktrej spoeczestwo to tworzy warunki. Miejsce dawnego spoeczestwa buruazyjnego z jego klasami i przeciwiestwami klasowymi" zapowiedz Marks i Engels w Manifecie Komunistycznym, zajmuje zrzeszenie, w ktrym swobodny rozwj kadego jest warunkiem swobodnego rozwoju wszystkich" Tak oto teza, e proletariat jest klas uniwersalna" kondensuje argumenty pozwalajce Marksowi przedstawi sytuacj robotnika czy raczej pracownika najemnego jako zwieczenie caego procesu podziau pracy, jako rozkad" spoeczestwa obywatelskiego14. Jak w otwartej ksidze, pozwala rwnie Marksowi odczyta w teraniejszoci bliskie nadejcie rewo lucji komunistycznej. Partia" o takiej nazwie, partia" ktrej Manifest Marks napisa wraz z Engelsem, nie bdzie wic parti odrbn" nie bdzie miaa adnych interesw odrb nych od interesw caego proletariatu" nie bdzie wysuwa odrbnych zasad" Po prostu bdzie rzeczywistym ruchem, ktry osign dojrzao, sta si oczywisty dla samego siebie i spoeczestwa w ogle.
23 Tame. 24 Klas, ktra we wszystkich narodach posiada te same interesy i u ktrej narodowo jest ju zniweczona klas, ktra znajduje si poza caym starym wiatem i jednoczenie mu si przeciwstawia" Tame, s. 67.

Jedno praktyki
Tym samym zostaa zarysowana teoria, ktra cho broni si energicznie przed byciem filozofi dla filozofii stano wi nowy punkt wyjcia. Marks wyszed z wyjcia", lecz nie wrci po prostu do domu.., Mona to zrozumie, przywo ujc co, o co tradycyjnie chodzi w myli dialektycznej. Jak ju wspomniaem, cho pojcie praxis lub praktyki rewolu cyjnej deklarowao z niezrwnan jasnoci, e przeksztaca nie wiata" pooyo kres wszelkiej filozofii esencjalistycznej, to jednak naraao si paradoksalnie na podejrzenie, e jest tylko inn nazw istoty czowieka. Napicie to narasta, gdy Marks podejmuje analiz produkcji. Nie tylko dlatego, e ist nieje caa empiryczna historia produkcji (co zmusi filozofa, aby sta si ekonomist, historykiem, technologiem, etno logiem,..), ale przede wszystkim dlatego, e Marks naruszy jedno z najdawniejszych tabu filozofii: radykalne rozrnienie praxis i poiesis. Poczwszy od filozofii greckiej, ktra uwaaa praxis za przywilej obywateli" to znaczy panw), bya ona wolnym" dziaaniem czowieka, ktry urzeczywistnia i przeksztaca tylko samego siebie, starajc si osign wasn doskona o. Natomiast poiesis (od czasownika poiein: robi/wytwa rza), w istocie uwaana przez Grekw za niewolnicz, bya dziaaniem koniecznym" podporzdkowanym wszelkim wymogom stosunku z przyrod, z warunkami materialnymi. Doskonao, do ktrej dya, nie bya doskonaoci czo wieka, lecz rzeczy, wyrobw uytkowych. Oto fundament materializmu Marksa (bdcego rzeczywi cie nowym materializmem) w Ideologii niemieckiej: nie pro ste odwrcenie hierarchii, nie teoretyczne hodowanie robociarstwu" jeli tak mona si wyrazi (co zarzuca mu m.in, 25 Hannah Arendt ), to znaczy przypisanie poiesis prymatu nad
25 H. Arendt, Kondycja ludzka, Warszawa, Aletheia 2000. Por. komentarz A. Tosela, Materialisme de la production, matrialisme de la pratiue: un ou deux paradigmes?" LEsprit de scission: Etudes sur Manc, Gramsci,

54

55

praxis z racji bezporedniego stosunku poiesis do materii, lecz ich utosamienie, teza rewolucyjna, zgodnie z ktr praxis przechodzi nieustannie w poiesis i odwrotnie. Nigdy nie ma efektywnej wolnoci, ktra nie byaby rwnie mate rialnym przeksztaceniem, nie wpisywaaby si historycznie w zewntrzno, ale rwnie nigdy nie ma pracy, ktra nie byaby przeobraeniem samego siebie, bo ludzie nie mog zmienia swoich warunkw istnienia zachowujc niezmien n istot" Teza ta nie moe jednak pozosta bez wpywu na trze ci termin klasycznej triady: na theria, czyli teori" (ktr caa tradycja filozoficzna nadal rozumiaa w etymologicz nym znaczeniu kontemplacji). Tezy o Feuerbachu odrzuciy wszelk kontemplacj i utosamiy kryterium prawdy z prak tyk (teza 2). W zamian za wprowadzone teraz rwnanie praktyka=produkcja", Ideologia niemiecka dokonuje decydu jcego kroku: utosamia theria z wytwarzaniem wiadomo ci" a cilej z jednym z terminw sprzecznoci historycznej, ktr powoduje wytwarzanie wiadomoci. Tym terminem jest wanie ideologia, druga innowacja wprowadzona przez Marksa w 1845 r., za ktrej pomoc Marks zaproponowa filo zofii, aby niejako przejrzaa si w lustrze praktyki. Lecz czy moga si w nim rozpozna?

111/ Ideologia czy fetyszyzm: wadza i ujarzmienie/upodmiotowienie

Lukacs, Universite de Besancon, Diffusio Les Bclles Lettres, Paris 1991. [Hodowanie robociarstwu (ourrierisme, workerism) stanowisko sfor muowane w okresie I Midzynarodwki, zgodnie z ktrym robotnicy powinni zajmowa uprzywilejowan pozycj w organizacjach repre zentujcych ruch robotniczy (min, partiach i zwizkach zawodowych}; wizao si ono z nieufnoci wobec politykw" teoretykw" i osb pochodzcych z innych warstw spoecznych. W istocie stanowisko to polega na definiowaniu klasy robotniczej nie tyle na gruncie kapitali stycznych stosunkw, ile na gruncie przemysowego procesu pracy i na upatrywaniu klasowej istoty proletariatu gwnie w pewnych uksztato wanych przez ten proces cechach, tote jest mu gruntownie obce pojcie klasy robotniczej jako caoksztatu praktyk oporu wobec wyzysku kapi talistycznego. Przyp. tum. ]

W tym rozdziale znw mamy kilka rzeczy do zrobienia, Z jednej strony trzeba podj na nowo analiz tez postawio nych przez Marksa w Ideologii niemieckiej, aby sprecyzowa wi, ktra powstaa midzy pojmowaniem dziejw opartym na produkcji i analiz efektu panowania ideologicznego w y wiole wiadomoci. Z drugiej jednak strony gdy nic nie jest proste mu simy zrozumie znaczenie zadziwiajcej chwiejnoci pojcia ideologii. Wbrew temu, co moe sobie wyobraa dzisiejszy czytelnik, dla ktrego ideologia staa si pojciem obiegowym (przy czym jednoczenie jej uycia rozproszyy si we wszyst kich kierunkach...) i ktry spodziewa si, e raz wymylone rozwijao si bez ustanku, sprawy miay si zupenie inaczej. Cho Marks nie przesta opisywa i krytykowa poszczegl nych ideologii" po 1846, a w kadym razie po 1852 r. w ogle zarzuci ten termin. (wier wieku pniej ekshumuje go Engels w dzieach, ktrymi zaznaczy swoje wasne wstpienie na scen dziejw marksizmu: w Anty-Duhringu z 1878 r. oraz w Ludwiku Feuerbachu i zmierzchu klasycznej filozofii niemie ckiej z 1888 r.). Nie znaczy to, e problemy odkryte pod nazw ideologii po prostu zniky. Powrc one pod nazwfetyszyztnu, czego ilustracj jest synny fragment Kapitau. Nie chodzi jed nak o zwyky wariant terminologii, lecz o alternatyw teore tyczn, ktrej stawki filozoficzne s bezsporne. Rozpoznajc wic problematyk ideologii, bdziemy starali si zrozumie, co skonio Marksa do przynajmniej czciowego zast pienia jej inn problematyk. 57

Teoria i praktyka
Filozofia najwyraniej nie wybaczya Marksowi ideologii. Bez przerwy demonstrowaa, e jest to pojcie le skonstru owane, niejednoznaczne i e stawia Marksa w sprzecznoci z samym sob (o co zreszt nietrudno: wystarczy porwna bezapelacyjne potpienie przeze wszelkich iluzji i spekulacji wiadomoci buruazyjnej, dokonane w imi nauki historii, z monstrualn warstw ideologii, ktra pokrya nazwy prole tariatu, komunizmu i marksizmu!) Mimo to Marks nieustan nie powraca do niej tak, jakby przez sam fakt wprowa dzenia tej nazwy postawi j wobec problemu, z ktrym musi upora si filozofia* aby jeszcze ni pozosta 26. Wrc do tego. Ma razie przyjrzyjmy si, w jaki sposb Marks konstruuje problematyk ideologii. Jak ju powie dziaem, wykad Ideologii niemieckiej jest pod tym wzgldem nie tylko do pogmatwany, ale wrcz zwodniczy. Odwraca on porzdek, w ktrym tekst by pisany odsuwa partie polemiczne na dalszy plan, natomiast na czoo proponuje wysun rozwaania genetyczne, ktrych nici przewod ni jest historia podziau pracy. Tak wic, wyglda na to, e pojcie ideologii rzeczywicie jest pochodn nadbudowy" (tego wyraenia Marks uywa co najmniej raz) uksztatowa nej na gruncie bazy" ktr jest realne ycie" czyli produk cja. Istotna byaby tu zatem teoria wiadomoci spoecznej {Bewusstsein). Chodzioby o zrozumienie, jak wiadomo spoeczna moe pozostawa zalena od bytu spoecznego
26 Jak wiadomo, Marks nie wymyli sowa ideologia, stworzonego przez... Ideologw (Destutt de Trcy, ktrego Elements d'idiologie ukazay si midzy 1S04 a 1815). Nie by nawet twrc przypisywanego czasem Napoleonowi odwrcenia znaczenia z pozytywnego na negatywne,. Szczegowy opis problemu znajdzie czytelnik w ksice P. Quantina Les origines dideolagie, Pary, Economica 198?. Poaa swoimi bezporednimi rdami, ideologia ma jeszcze dug? genealogi filozoficzna, ktra po przez Locke'a i Bacona prowadzi nas do przeciwstawnych sobie rde antycznych: platoskich form" (eide) i symulakrw" (idota) filozofii epiku rejskiej.

(Seiri), a zarazem coraz bardziej si wobec niego usamodziel nia, w kocu doprowadzajc do powstania wiata" nierze czywistego, fantastycznego, to znaczy obdarzonego pozorn samodzielnoci i zastpujcego rzeczywist histori. Std bierze si konstytutywny rcstp, ktry wystpuje midzy wiadomoci a rzeczywistoci, a ktry miaby wchon nowy rozwj historyczny, obalajc poprzedni i przywracajc wiadomo yciu. Zasadniczo byaby to wic teoria zapozna nia czy zudzenia odwrotna strona teorii poznania. O ile jednak, wraz z Marksem, mona tak opisa byt" wia domoci ideologicznej (i nietrudno byoby znale wiele pre cedensw filozoficznych takiego opisu std pokusa odwo ania si do nich w celu wzbogacenia go i usunicia trudnoci, z ktrymi si boryka), o tyle nie pomoe to wcale w zrozumie niu celw, do ktrych dy. Nie zda rwnie sprawy z osobli woci jego wywodu, z dodatkowych funkcji (epistemologicznych, politycznych), ktre wczy do niego po drodze. Trzeba wic usytuowa si nieco poniej poziomu redak cji, ktr nam si proponuje. Gdy to si uczyni, okae si, e problematyka ideologii pojawia si w miejscu spotkania dwch odrbnych kwestii, obecnych ju zreszt we wcze niejszych pracach Marksa. Z jednej strony potgi idei real nej, ale paradoksalnej, poniewa nie bierze si ona z samych idei, lecz wycznie z si i okolicznoci, ktrymi mog one zawadn", Z drugiej strony abstrakcji, to znaczy jak wi dzielimy filozofii (ale rozumianej w szerokim znaczeniu, wcznie z wszelkim dyskursem liberalnym, racjonalizmem" czy myl krytyczn", ktre obecnie rozwijaj si w nowej przestrzeni opinii publicznej, przyczyniajc si do wyklucze nia rzeczywistych si ludu i demokracji, twierdzc zarazem, e je reprezentuj).

17 Or krytyki nie moe oczywicie zastpi krytyki orem; si mate rialna trzeba odeprze si materialn, wszelako i teoria staje si potg materialn, kiedy porywa za sob masy" Przyczynek do krytyki heglow skiej filozofii prawa. Wstp, MED t. 1, s. 466.

58

59

Stirner przyspieszy kombinacj tych dwch wtkw ka dc nacisk na funkcj panowania, ktr odgrywaj idee ogl ne. Doprowadzi do skrajnoci tez idealizmu o wszechmocy idei, ktre rzdz wiatem" Jednak odwrci ocen tego fak tu. Idee, reprezentujc sacrum, nie wyzwalaj jednostek, lecz je uciskaj. Tak wic, Stirner doprowadzi negacj rzeczywi stych mocy (politycznych, spoecznych) do punktu kulmina cyjnego, ale zmusi do analizy splotu idei i wadzy. Marks jako pierwszy w dziejach filozofii udzieli na to pytanie odpowiedzi w kategoriach klasowych; nie w kategoriach wiadomoci klasowej" {u niego takie wyraenie nigdy si nie pojawia), lecz sytuujc klasy w podwjnym planie podziau pracy i wiado moci, a wic czynic rwnie podzi&lklasowy spoeczestwa warunkiem czy struktur mylenia. Ideologia panujca A zatem w centrum rozwaa powinien znajdowa si wtek panowania. Marks nie tworzy teorii konstytuowania si ideo logii jako dyskursw, jako systemw szczeglnych i oglnych przedstawie, aby dopiero po fakcie postawi zagadnienie panowania: ono jest zawsze ju wczone do pracy nad poj ciem. Natomiast w charakterze przyczka, ktrego nie spo sb obej, Marks stawia tez, e myli klasy panujcej s w kadej epoce mylami panujcymi, to znaczy, e ta klasa, ktra jest w spoeczestwie panujc si materialn, stano wi zarazem jego panujc si duchow. Klasa majca w swym rozporzdzeniu rodki produkcji materialnej dysponuje te przez to jednoczenie rodkami produkcji duchowej, tak, i na og klasie tej podlegaj dziki temu rwnie i myli tych, ktrym do duchowej produkcji brak rodkw. Myli panuj ce s niczym innym jak tylko idealnym wyrazem panujcych stosunkw materialnych, s wyraonymi w formie myli pa nujcymi stosunkami materialnymi; s wyrazem tych wanie stosunkw, ktre czyni jedn klas klas panujc, a wic s to myli jej panowania. Jednostki skadajce si na klas 60

panujc posiadaj! obok innych rzeczy take i wiadomo, a wic myl..."28. Jak si przekonamy, to, co myl", w istocie jest form powszechnika. Zatem w tym samym twierdzeniu miesza si argument fenomenologiczny (idealny wyraz" myli jej panowania") z argumentem czysto socjologicznym (rodki produkcji" materialnej i duchowej znajduj si w tych samych rkach). W ten wanie sposb Marks nie rozwizuje problemu panowania, lecz dokonuje jego przeformuowania. Pouczajce byoby skonfrontowanie tej problematyki (sy stematycznie igrajcej z podwjnym znaczeniem sowa pa nowa": sprawowa wadz, lecz rwnie rozciga si uni wersalnie, co jeszcze bardziej wyczuwa si w niemieckim herrschend) z dzisiejszymi uyciami sowa ideologia, bez wzgldu na to, czy maj one inspiracj marksistowsk, czy nie. Okazaoby si, e ich tendencj jest padanie po jednej albo drugiej stronie klasycznej linii podziau midzy teoretyka (problematyk bdu i zudzenia lub niemylanego" w teorii naukowej) a praktyk (problematyk konsensu, sposobu my lenia lub systemu wartoci, ktry cementuje" spjno grupy czy ruchu spoecznego albo legitymuje" faktyczn wadz). Marksowi chodzio natomiast o usytuowanie si poniej tego metafizycznego rozrnienia. Std trudno, z ktr zawsze ma si do czynienia, gdy mwi si o ideologii, aby nie popa czy to w dogmatyzm pozytywistyczny (ideologia jako innobyt nauki), czy w relatywizm historystyczny (wszelkie mylenie jest ideologiczne", gdy wyraa tosamo jakiej grupy). Jeli chodzi o Marksa, to usiowa on raczej wywoa krytyczny efekt krytycznego w samym uyciu pojcia prawdy" odno szc kad wypowied, kad kategori do warunkw i sta wek historyczno-politycznych jej wytworzenia. Dowodzi to jednak rwnie, jak niezwykle trudno jest rzeczywicie utrzy ma takie stanowisko, zwaszcza za pomoc takich kategorii, jak byt" ycie realne" czy abstrakcja"

28 K. Marks, F. Engels, Ideologia niemiecka, s. 50-51.

61

Samodzielno wiadomoci i jej ograniczenia


Moemy zatem zaj si marksowsk koncepcj genezy czy tworzenia si wiadomoci. Chodzi tu, rzecz jasna, o mecha nizm zudzenia. Marks przejmuje system metafor odlegego, bo platoskiego pochodzenia (odwrcenie rzeczywistoci" w jaskini albo pokoju optycznym, camera obscura1*). Robi to jednak tak, aby w polu politycznym unikn dwch narzu cajcych si uporczywie idei: koncepcji ignorancji mas czy saboci wpisanej w natur ludzk (wskutek czego prawda byaby dla czowieka niedostpna) oraz idei wpajania (co oznaczaoby rozmyln manipulacj, a wic wszechwadz" panujcych), Filozofia Owiecenia obficie praktykowaa obie koncepcje w stosunku do idei religijnych i ich funkcji polega jcej na legitymizowaniu reimw despotycznych. Marks znalaz (lub zaproponowa) inn drog, poszerzajc do maksimum schemat podziau pracy tak, aby kolejno zda wa spraw z rozstpu midzy yciem" a wiadomoci" ze sprzecznoci midzy interesami szczeglnymi" a interesami oglnymi" a w kocu ze spotgowania tej sprzecznoci w wy niku uruchomienia samodzielnego (cho poredniego) me chanizmu wtadzy (podziau pracy na fizyczn i umysow, o ktrym za chwil). Na kocu tej konstrukcji pojawi si mechanizm ideologiczny" ktry rwnie dobrze mona ro zumie jako proces spoeczny lub jako proces mylenia, jako zadziwiajce odwrcenie niemocy w panowaniu: abstrakcja wiadomoci, ktra wyjania jej niezdolno do dziaania w rzeczywistoci (utrat immanencji"), staje si rdem wadzy dlatego wanie, e wiadomo jest zautonomizowana" W ostatecznym rachunku pozwoli to take utosami rewolucyjne zniesienie podziau pracy z kocem ideologu. W tym celu jednak w niestabilnej rwnowadze teoretycz nej trzeba poczy idee rozmaitego pochodzenia. Marks od woa si do starej idei alienacji w postaci nadanej jej przez
29 Patrz S. Kofman, Camera obscura: De 1'ideologie, Pary, Galilee 1973.

Feuerbacha (z ktr, prawd mwic, do koca zaatwia po rachunki"), to znaczy jako rozamu w rzeczywistym istnieniu, pocigajcym za sob projekcj i autonomizacj fantastycz nego odbicia" porwnywanego czasami z wyimaginowanymi bytami teologii, a czasami z widmami czarnej magii. Z dru giej strony wykorzysta rwnie now ide indywidualnoci jako relacji czy funkcji stosunku spoecznego, ktry w historii bez przerwy si przeobraa. Narodziny (albo powtrne naro dziny) tej idei obserwowalimy midzy Tezami, o Feuerbachu a Ideologia niemiecka. Poczenie tych dwch koncepcji daje nastpujc formaln definicj procesu ideologicznego: jest to wyalienowane istnienie relacji midzy jednostkami (ktr Marks okrela oglnie jako Yerkehr, aby jednoczenie uchwy ci jej stron produkcyjn" i komunikacyjn")30. W pewnym sensie wszystko jest ju powiedziane, ale mona doda par szczegw, to znaczy opowiedzie" jak to musiao dzia si w historii. To wanie czyni Marks, (przynajmniej w zasadzie) wykadajc nastpstwo form wiadomoci odpowiadajcych kolejnym stadiom wasnoci i pastwa. Fikcyjna uniwersalno Tak wic, od zarania dziejw istnieje dualizm czy napicie midzy myl a podziaem pracy (w jzyku filozofii mona mwi o biegunie wewntrznoci" i biegunie zewntrz30 Gdybymy omielili si splagiatowa Habermasa, mona by powiedzie, e w Ideologii niemieckiej dla Marksa wiadomo jest od razu w sposoh oczywisty dziaaniem komunikacyjnym'; Wida to w przedstawionym przez niego opisie stosunkw miedzy wiadomoci a mow: Mowa istnieje od tak dawna, jak wiadomo; mowa to praktyczna, rwnie dla innych ludzi istniejca i std istniejca te dla mnie samego rzeczy wista wiadomo; podobnie jak wiadomo, mowa powstaje dopiero z potrzeby, z koniecznoci komunikowania si z innymi ludmi" (MED t. a, s. 32). Dziaanie Lo nie jest jednak a priori podporzdkowane adnej normie logicznej czy moralnej. Pozostaje natomiast nieodczne od pew nej teleologii wewntrznej lub celowoci, ktr wyraa tosamo poj ycia", produkcji" pracy" i historii" Patrz J. Habermas, Teoria dziaa nia komunikacyjnego, 21., Warszawa, PWN 1999. 2002.

62

63

noci"). Jedno z nich jest po prostu odwrotnoci drugiego, jego odzwierciedleniem przez jednostki. Dlatego wanie granice komunikacji midzy jednostkami (co, co mona na zwa ich uniwersum praktycznym) s zarazem granicami ich uniwersum umysowego. Jest to przede wszystkim kwe stia sytuacji czy horyzontu istnienia, a dopiero w dalszej kolejnoci kwestia interesw. Powtrzmy, e Marks nie tworzy teorii wiadomoci klasowej" w znaczeniu systemu ideowego, ktry wiadomie lub nie wyraaby cele" tej lub innej klasy. Chodzi mu raczej o teori klasowego charakteru wiadomoci, to znaczy granic jej horyzontu umysowego, ktre odzwierciedlaj lub reprodukuj granice komunika cji narzucone przez podzia spoeczestwa na klasy (lub narody itp.). Podstaw wyjanienia jest przeszkoda wobec uniwersalizacji wpisana w materialne warunki ycia, poza ktre mona wybiec myl tylko w wyobrani. Wida ju, e im bardziej warunki te bd si poszerza, im bardziej ho ryzont aktywnoci ludzi {lub wymiany midzy nimi) bdzie pokrywa z caym wiata, tym bardziej nasili si sprzeczno midzy wyobraeniem a rzeczywistoci. wiadomo ideo logiczna jest przede wszystkim marzeniem o niemoliwej uniwersalnoci. Wida, e proletariat znajdzie si w sytuacji granicznej nie tyle w obliczu ideologii, ile na jej obrze u, w miejscu, w ktrym, nie majc ju swojej zewntrznoci, obraca si ona w rzeczywist wiadomo historyczn. W obliczu rzeczywistej uniwersalnoci fikcyjna lub abstrak cyjna uniwersalno moe tylko si unicestwi. Dlaczego wic mamy utosamia ideologi z oglnociami i abstrakcjami wiadomoci? Dlaczego nie uzna jej, przeciwnie, za wiadomo nieuchronnie partykularn? W rzeczywistoci Marks poda dwa powody wyjaniajce, w jaki sposb osobliwo zawodow, narodow lub spoecz n idealizuje si w formie powszechnoci (i odwrotnie, dla czego wszelka powszechno abstrakcyjna" wszelki idea jest sublimacj partykularnego interesu). Faktycznie powody

te wi si ze sob, ale drugi z nich ma znaczenie bardziej podstawowe. Pierwszy powd, pochodzcy od Rousseau: historyczny podzia pracy nie istnieje bez instytucji, a w szczeglnoci bez pastwa (pniej bdzie si mwi: bez aparatu). Pastwo dla tego jest fabrykantem abstrakcji, e jego rol jest narzucenie spoeczestwu fikcji jednoci (lub konsensu). Uniwersalizacja osobliwoci kompensuje ustanowienie pastwa, to znaczy fik cyjnej wsplnoty, ktrej abstrakcyjna wadza przesania rze czywisty brak wsplnoty w stosunkach midzy jednostkami. Poniewa pastwo jest form, w ktrej jednostki nalece do klasy panujcej realizuj swoje wsplne interesy i w ktrej znajduje swj syntetyczny wyraz cae spoeczestwo obywa telskie danej epoki, wynika std, e pastwo zaporednicza wszystkie wsplne instytucje, e otrzymuj one form poli tyczn, Std zudzenie, jakoby ustawodawstwo opierao si na woli, a mianowicie na woli oderwanej od swej realnej podsta wy, na wolnej woli."31 Marks uzupenia jednak ten wykad o now wielk ide: ide podziau pracy na fizyczne i umysow. Niejako impor towano j do opisu komunikacji wyalienowanej, przekszta cajc co, co faktycznie byo tylko panowaniem potencjalnym, w panowanie realne. W rezultacie idea ta zmienia teori wia domoci, aby wyrwa j z obj wszelkiej psychologii (nawet psychologii spoecznej) i uczyni z niej kwesti antropologii politycznej.

Rnica umysowa
Zamiast o podziale pracy na fizyczn i umysow" wol m wi o rnicy umysowej w ogle, bo chodzi tu jednoczenie o przeciwstawno rnych rodzajw pracy (Marks wymie nia handel, rachunkowo, kierowanie i wykonywanie), jak i przeciwstawno pracy i niepracy, swobodnej" aktywnoci
31 K. Marks, F. Engels, Ideologia niemiecka, s. 69-70.

64

65

lub szerzej, wszelkich nie opacanych dziaa, ktre stay si przywilejem i specjalnoci nielicznych (w komunizmie bd dostpne dla wszystkich, a w ogle komunizm jest nie do pomylenia bez zniesienia tego podziau; wtek ten znw stanie si centralny w Krytyce programu gotajskiego z 1875 r.; to jeden z rzadkich elementw swoicie utopijnych, ktre mu towarzysz rozwaania o edukacji w przyszoci i ktry odgrywa u Marksa wyran rol*1). Jak zobaczymy, kwestia edukacji i jej zalenoci od kapitalistycznego procesu pracy stanie si pniej lub ponownie kluczowa. Analiza rnicy umysowej pozwala nam przezwyciy instrumentaln tematyk zudzenia czy mistyfikacji w subie potgi materialnej jakiej klasy. Wysuwa ona zasad panowa nia, ktre powstaje w polu wiadomoci i oddziela j sam od siebie, wytwarzajc skutki materialne. Rnica umysowa jest zarazem schematem wyjaniania wiata (std wywodzi si pojcie ducha, rozumu) i procesem pokrywajcym si z ca histori podziau pracy. Marks mwi to wyranie: Podzia pracy staje si naprawd podziaem dopiero z chwil, gdy na stpuje podzia pracy na materialn i duchow. Od tej chwili wiadomo moe sobie wyobraa, e jest czym innym ni wiadomoci istniejcej praktyki, moe sobie rzeczywicie 33 co wyobraa nie wyobraajc sobie nic rzeczywistego" Ma wic ona tyle etapw historycznych, co sam podzia pra cy. Jednak Marksa najwyraniej interesuje przede wszystkim to, co wie odlege pocztki cywilizacji z obecnymi zjawi skami, waciwymi dla tworzcej si buruazyjnej sfery pub licznej: rola, ktr w polityce odgrywaj idee i ideologowie, oraz znaczenie ich wzgldnej samodzielnoci dla tworzenia caociowego panowania, nie bdcego panowaniem tej czy innej grupy posiadaczy, lecz rzeczywistym panowaniem caej
32 E. Balibar, Division du travail manuel et intellectud" w: Dktionnaire critiue du mancisme; wpyw fourieryzmu (podobnie jak Roberta Owena) na Marksa (i Engelsa) jest tutaj bardzo gboki. Patrz S. Debout, Lutopie de Chartes Fourier, Pary, Payot 1978. 33 K. Marks, F. Engels, Ideologia niemiecka, s. 33,

klasy. Cay ten pozi, jakoby panowanie pewnej okrelonej klasy byo jedynie panowaniem pewnych myli" (wic take sublimacj interesu szczeglnego w interes oglny) wynika z dziaalnoci ideologw (Marks mwi o aktywnych ideolo gach" klasy panujcej)54. W tym celu trzeba jednak, aby oni sami si mistyfikowali najpierw w swoich pytaniach"", to znaczy w swoim sposobie mylenia, a mog to uczyni tylko dlatego, e ich sposb ycia, ich wytworzona historycznie osobliwo (lub niezaleno") stwarza im do tego warunki. Ideologowie znajduj si obok swojej klasy, podobnie jak wy twarzane przez, nich idee (Rozum, Wolno, Ludzko) znaj duj si poza praktykami spoecznymi. Czy zatem mona powiedzie, e analiza Marksa pro wadzi do zarysowania socjologii politycznej nowoczesnych intelektualistw (lub socjologii wiedzy, Wissenssozlologie1*), uzupenionej przez histori ich ksztacenia i funkcji? Taka lektura nie byaby bdna, lecz by moe nadmiernie ogra niczajca. W rzeczywistoci Marksowi chodzio o rnic, ktra przecina ca histori i z tego powodu nie dotyczy tylko zawodowych intelektualistw, ale rwnie iudzi, kt rzy nie s intelektualistami. Nikt nie znajduje si poza tym podziaem {podobnie jak nikt nie sytuuje si poza rnic pci). Rnica umysowa, nadokrelajc rnic klasow w jej kolejnych formach, tym samym ujawnia towarzyszcy jej od samego pocztku wymiar panowania, ktry okazuje si nierozczny od instytucji kultury i pastwa. Rnica ta, kultywowana nieustannie przez samych ideologw", jest ra czej historycznym warunkiem ich istnienia ni ich wasnym dzieem. Aby zrozumie donioso tej idei, musimy odwo a si do filozofii Hegla.
34 Tame, s. 51-53.
35 Tame, s. 19. 36 Za jej twrc powszechnie uchodzi K. Mannheim, patrz jego ksi k Ideologia i utopia, Lublin, Test 1992 (wyd. ovyg, 1929); p a t ' 1 t e * ' Habermas, Erkenntnis und InteresBe, Frankfurt nad Menem, Suhrkartlp 1968.

66

67

Intelektualici a pastwo Marks opisa proletariat jako klas uniwersaln" jako mas potencjalnie usytuowan poza kondycj klasow, mas, ktrej osobliwo miaaby by zanegowana przez same wa runki jej istnienia. Nie mgby jednak sformuowa takiej idei, gdyby w Zasadach filozofii prawa z 1821 r. Hegel nie rozwin teorii stanu {Stand) uniwersalnego"37. Co naley rozumie przez stan uniwersalny"? To grupa urzdnikw pastwowych, sprawujcych now funkcj, ktr uzysku j wraz z modernizacj pastwa w nastpstwie Rewolucji Francuskiej. Jednak nie popenijmy pomyki oglnie rzecz biorc, wedug Hegla rola urzdnikw nie jest czysto admi nistracyjna, lecz zasadniczo intelektualna. Wspzalenie wanie w powoaniu przez pastwo do suby publicz nej" intelektualici" (die Geehrten, uczeni) mog odnale swoje prawdziwe przeznaczenie, poniewa pastwo, ktre dopasowuje do siebie rne szczeglne interesy spoecze stwa obywatelskiego i wynosi je na wyszy poziom interesu oglnego, zapewnia intelektualistom surowiec i warunki dla dziaalnoci refleksyjnej. Pastwo, ktre, wedug Hegla, wsobie"Jest uniwersalne, wyzwala" intelektualistw (od wiary, od rnych form zalenoci osobistej), aby suc mu wypeniali w caym spoeczestwie rol mediacyjn czy reprezentacyjn, a tym samym wynosili jeszcze abstrakcyjn uniwersalno na poziom samowiadomoci" Trzeba przyzna, e teoretyzacja ta z wielk moc i impo nujc zdolnoci do antycypacji wyraa znaczenie konstruk cji administracyjnej, szkolnej i uniwersyteckiej oraz rozwoju struktur bada naukowych i opinii publicznej, ktre powoli zapewni nowoczesnym pastwom zdolno do regulacji" spoecznej, rwnie odlegej od czystego liberalizmu, jak i od
37 O roli intelektualistw pisze Hegel w Zasadach filozofii prawa, Warszawa, PWN 1969, s. 287-320. Na temat dalszego rozwoju tej problematyki patrz C. Colliot-Thelene, Le desenchantement de i'Etat, de Hegel a Max Weber, Pary, Minuit 1993.

autorytaryzmu. Gdyby si o tym nie pamitao, nie mona by zrozumie przeciwstawnej mocy teoretyzacji ideologii u Marksa ani celu, do ktrego ona zmierza, ani problemw, ktre stawia. By moe, bardziej ni cokolwiek innego, to wanie analiza rnicy umysowej dogbnie nawietla natur procesw pa nowania pod warunkiem, e prowadzi si j jednoczenie w pamie poznania oraz organizacji i wadzy. Nic dziwnego, e wikszo marksistw, ktrzy byli autentycznymi filozofami (pomylmy o tak rnych postaciach, jak Gramsci, Althusscr, Alfred Sohn-Rethel3*) tak czy inaczej zawsze uwaaa histo ryczne rozwizanie" tej rnicy za podstawow cech cha rakterystyczn komunizmu, bo przecie Marks nie poprzesta na odwrceniu tez Hegla i przypisaniu intelektualistom funk cji polegajcej na ujarzmianiu i dzieleniu (wpajaniu ideolo gii" jak mwiono w ruchu 1968 r.), lecz doszed a do opisu rnicy antropologicznej lecej u podstaw ich dziaalnoci i autonomizacji ich funkcji. Rnica ta nie ma charakteru przyrodniczego (cho bez spornie wpisuje si w rozmaite funkcje organizmu), poniewa ksztatuje si i przeksztaca w historii, ale nie jest rwnie usta nowiona w tym znaczeniu, e po prostu wynikaaby z decyzji politycznych (cho instytucje wzmacniaj j, uywaj jej i j odtwarzaj). Jest ona scalona z kultur kolejnych cywilizacji, midzy ktrymi snuje ni cigoci. Marks sytuuje t rnic mniej wicej na takim samym poziomie oglnoci, co rni c pciow czy rnic midzy yciem miejskim a wiejskim. Wcielona do kadej spoecznej organizacji pracy, oddziela ona wszystkie praktyki i jednostki ludzkie od nich samych (gdy praktyka w penym znaczeniu tego sowa, jako praxis i poiesis, nie moe by ani czysto fizyczna, ani czysto umysowa, lecz musi by komplementarnoci, wzajemnoci tych dwch aspektw). Gdyby tak nie byo, wyspecjalizowani intelek tualici" (profesorowie, publicyci, uczeni, technicy, admi38 Patrz A. Sohn-Rethel, Geistige und krperlkke Arbeit: Zur Teorie der ge~ setlschftlichen Syuthesis, Frankfurt nad Menem, Suhrkamp 1970.

68

69

nistratorzy, eksperci...) nie mogliby sta si instrumentami trwaej nierwnoci, instytucjonalnej hierarchii panujcych" i zdominowanych" (lub, jak powie pniej Gramsci, rzdz cych" i rzdzonych"), to znaczy przez dusz cz historii nie mogliby czyni z tej nierwnoci materialnego warunku pracy, wymiany, komunikacji, stowarzyszania si. GKAMSCI Dzieo Antonia Gramsciego (1891-1937), najwiksze go przywdcy intelektualnego europejskiego ruchu komunistycznego po Leninie, skada si z trzech blo kw tekstw, ktrych status jest bardzo rny: pism politycznych (artykuw i sprawozda z lat 1914-1926), Zeszytw wiziennych, sporzdzanych po aresztowaniu Gramsciego przez woskie wadze faszystowskie i wy danych dopiero po Wyzwoleniu, oraz koresponden cji (wydanej jako Listy z wizienia), W Polsce wyszy dwutomowe Pisma wybrane (Warszawa, KiW 1961) i Zeszyty filozoficzne (Warszawa, PWN 1991). Cho Mussolini pochlebia! sobie, e przeszkodzi temu mzgowi funkcjonowa" prba fizyczna i psychiczna, ktrej poddano Gramsciego, zaowocowaa spucizn intelektualn, ktrej sia inspirujca jest niewyczer pana (patrz Christine Buci-Glucksmann, Gramsci et l'Etat: Pour une theorie matrialiste de la philasophie, Pary, Fayard, 1975, Andr Tosel, Marx en italiues: Aux origines de la philosophie italienne contemporaine, Mauvezin. Trans-Europ-Repress 1991, prac zbioro w Modemite de Gramsci pod redakcj Tosela, Pary, Universite de Besancon Diffusion Les Belles Lettres 1993 oraz Giorgio Baratta, Le ros e i uaderni: Saggio sul pensiero di Antonio Gramsci, Rzym, Gamberetti 2000). Myli Gramsciego nie sposb streci w kilku sowach. Wska jedynie na cztery cile wspzalene

wtki. 1) Gramsci, cakowicie obcy tradycji materiali zmu dialektycznego" postrzega marksizm jako filozofi praktyki" Najpierw, podczas Rewolucji Padziernikowej 1917 r. i ruchu turyskkh rad fabrycznych 1919-1920 r., pojmowa j jako afirmacj woli przeciwko fatalizmo wi organizacji socjalistycznych, a pniej jako nauk o polityce" inspirowan przez Machiavellego i suc budowania podstaw hegemonii wytwrcw. 2} Wtek ten wie si z rozszerzeniem marksistowskiej teorii pastwa" w ktrej, nie odrzucajc klasowego okrelenia charakteru pastwa, kadzie si nacisk na komplementarno ukadu si i konsensu" uzyskanego za pored nictwem instytucji kulturalnych. 3) To wyjania, dla czego w swoim nie zrealizowanym do koca programie Gramsci tak wiele miejsca powici historii i analizie funkcji rnych rodzajw intelektualistw w perspekty wie reformy wizi organicznej" czcej ich z masami, gdy nowa klasa znajduje si w ruchu wstpujcym. 4) Ta krytyczna refleksja ma rwnie wymiar etyczny, ale nie polega on tylko na poszukiwaniu moralnoci czy po tocznego rozsdku" robotnikw, ktre uwolniyby ich odhegemonii buruazyjnej, ale rwnie na sformuowa niu i wdroeniu zasady regulujcej dziaanie polityczne z gruntu wieckiej, skierowanej przeciw wszelkim ideologiom mesjanistycznym (optymizm woli, pesy mizm inteligencji").

Aporia ideologii
Pozostaje zatem zapyta, dlaczego Marks nie poszed bezpo rednio t drog. Jak wskazywaem ju wyej, przyczyny we wntrzne cz si tu cile ze wzgldami koniunkturalnymi, ktre same ujawniay to, co w konstrukcji Marksa byo jeszcze abstrakcyjne, a wrcz spekulatywne, mimo jego stara o to, aby sign materialnoci historii.

70

71

W marksowskim wyobraeniu o proletariacie idea ideolo gii proletariatu (lub ideologii proletariackiej" ktr pniej spotka wiadomy los) jest w sposb oczywisty pozbawiona sensu. W rzeczywistoci pojcie proletariatu jest nie tyle pojciem szczeglnej klasy" izolowanej od caoksztatu spoe czestwa, ile pojciem pewnej nieklasy, ktrej uksztatowanie bezporednio poprzedza zanik wszystkich klas i zwiastuje pocztek procesu rewolucyjnego. Marks woli uywa termi nu masa, obracajc jego znaczenie przeciwko pogardliwemu znaczeniu nadawanemu mu wwczas przez intelektualistw buruazyjnych. Tak, jak masa proletariacka jest gruntownie wywaszczona" (eigentumslos), tak te jest gruntownie po zbawiona zudze" (illusionslos) w stosunku do rzeczywisto ci, zasadniczo zewntrzna wobec wiata ideologii, tote dla niej abstrakcje i idealne wyobraenia o stosunku spoecznym po prostu nie istniej" W Manifecie Marks powtrzy to so wami, ktre stay si synne, ale dzi zdaj si brzmie szyder czo: Robotnicy nie maj ojczyzny" a tym samym s wolni od przesdw, nadziei i hipokryzji zawartych w buruazyjnej reli gii, moralnoci i prawie... Z tego samego powodu nie mogliby mie ideologw" ktrzy uczyliby ich lub prowadzili czy, jak powie pniej Gramsci, intelektualistw organicznych" (Sam Marks z pewnoci za takiego si nie uwaa, cho w refleksji o funkcji jego wasnej teorii vi praktyce rewolucyjnej bdzie boryka si z coraz wikszymi trudnociami. Take w tej spra wie decydujcego kroku dokona Engels, upowszechniajc wy raenie socjalizm naukowy"). Wydarzenia lat 1848-1850 okrutnie obnayy rozziew mi dzy takim wyobraeniem o proletariacie a rzeczywistoci. Mogyby wystarczy do porzucenia idei proletariatu jako kla^ sy uniwersalnej" cho nie idei uniwersalnej roli proletariatu (w skali historii wiatowej i rewolucyjnych przeobrae cae go spoeczestwa), bez ktrej nie byoby marksizmu. Pod tym wzgldem najbardziej pasjonujcym tekstem jest wspomnia ny ju Osiemnasty brumairea Ludwika Bonaparte. Potrzeba byoby miejsca, aby szczegowo go omwi. Poszukiwanie 72

strategii klasy robotniczej w obliczu kontrrewolucji idzie tu w parze z now analiz rozziewu historycznego midzy czym, co Marks nazywa klas w sobie" a klas dla siebie" midzy po prostu analogicznymi warunkami ycia a zorganizowanym ruchem politycznym. Rozziew ten nie wynika z nienadania wiadomoci za yciem, lecz jest skutkiem sprzecznych ten dencji ekonomicznych, ktre co Marks zaczyna rozumie sprzyjaj jednoczenie jednoci robotnikw i konkurencji mi dzy nimi39. Rzecz w tym, e ju wkrtce we Francji, Niemczech czy Anglii biece dowiadczenie ujawni przemony wpyw nacjonalizmu, mitw historycznych (republikaskich czy im perialnych), a nawet religii na proletariat, a jednoczenie si aparatw politycznych i wojskowych panujcego adu. Jak po godzi tez teoretyczn o radykalnej zewntrznoci warunkw produkcji ideologii i kondycji proletariackiej z konstatacj, e codziennie przenikaj si one wzajemnie? Rzecz bardzo zna mienna Marks nigdy nie odwoa si do jakiego implicite moralnego pojcia w rodzaju faszywej wiadomoci (uywa nego pniej przez Lukacsa i innych) ani tym bardziej nigdy nie mwi o ideologii proletariackiej czy wiadomoci klasowej. Ogromna trudno jednak pozostaa i pocigna za sob wy parcie samego pojcia ideologii. Podobn rol odegra inny czynnik: odczuwana przez Marksa trudno okrelenia mianem ideologii" burua zyjnej ekonomii politycznej, a zwaszcza myli klasykw tej ekonomii Quesnaya, Smitha, Ricarda, bo ten dyskurs teoretyczny, majcy form naukow" i wyranie sucy tworzeniu podstaw liberalnej polityki posiadaczy kapitau, bezporednio nie podpada ani pod kategori ideologii (cha rakteryzowan jako abstrakcja i odwrcenie rzeczywistoci), ani pod kategori materialistycznej historii spoeczestwa obywatelskiego, poniewa przeciwnie opiera si na
39 W Osiemnastym brumairea Marks naszkicowa pierwszy zarys histo rycznej wyobrani mas. Patrz P.-L. Assoun, Marx et la repetition historiue, Pary, PUF 1978 oraz P. Macherey, Figures de 1'homme cVen bas", A uoipeme ta literatur?, Pary, PUF 1990.

73

zaoeniu o wiecznoci buruazyjnych warunkw produkcji (czy niezmiennoci stosunku kapita/praca najemna). Lecz to wanie konieczno wyjcia z tego dylematu doprowa dzia Marksa do zanurzenia si na dugie lata w krytyce ekonomii politycznej", zasilanej intensywna lektur dzie Smitha, Ricarda, Hegla, Malthusa, statystykw, history kw... 2 kolei ta krytyka zaowocowaa stworzeniem nowego pojcia pojciafetyszyzmu towarowego.

Fetyszyzm towarowy"
Wykad teorii fetyszyzmu znajdujemy przede wszystkim w pierwszej czci I ksigi Kapitau"0, fest ona nie tylko jednym z najwybitniejszych osigni pracy filozoficznej Marksa, cakowicie zintegrowanej z jego dziaalnoci kry tyczn" i naukow" lecz take jedn z wielkich konstrukcji teoretycznych nowoczesnej filozofii. O tym, e jest to trudna teoria, powszechnie wiadomo, cho sama idea oglna jest wzgldnie prosta. Nie zatrzymam si nad rdami terminu fetyszyzm" nad jego zwizkiem z osiemnasto i dziewitnastowiecznymi te oriami religii ani nad tym, jakie miejsce w wyniku przejcia tego terminu przypada Marksowi w historii kwestii fetyszy 1 zmu w ogle* . Z braku miejsca nie zajm si rwnie funkcj tej koncepcji w architekturze caoci Kapitau, a szczeglnie w wyjanieniu odwrconej" formy, zgodnie z ktr jak mwi Marks strukturalne zjawiska kapitalistycznego spo sobu produkcji (odsyajce do sposobu, w ktry przyrost war40 Paragraf zatytuowany Fetyszyzm towarowy i jego tajemnica" stanowi zakoczenie rozdziau I. W rzeczywistoci stanowi on cao z rozdzia em li, Proces wymiany" w ktrym przedstawiony jest zwizek katego rii ekonomicznych z kategoriami prawnymi. Te dwa fragmenty zajmuj kluczowe w logice heglowskiej miejsce mediacji midzy abstrakcj (Towar") i konkretem (Pienidz, czyli cyrkulacja towarw"). 41 'Ib ws^ystko jasno i precyzyjnie wyoy A. Gacono, Le Fetichisme: Histoire 4'un conce.pt, Pary, PUF 1992.

toci kapitau karmi si yw prac") postrzega si na po wierzchni" stosunkw ekonomicznych (w wiecie konkuren cji midzy rnymi formami kapitaw, zysku, renty, procentu i ich stp 42 ). Postaram si natomiast wyjani, w jaki sposb z tekstu Marksa wywodzi si jego podwjne potomstwo, ktre dzi moemy mu przypisa: z jednej strony idea urzeczowienia wiata buruazyjnego w formach oglnego utowarowienia" dziaalnoci spoecznej, a z drugiej program analizy sposobu ujarzmienia/upodmiotowienia, ktry pociga za sob proces wymiany. Fetyszyzm towarowy" mwi Marks, polega po prostu na tym, e okrelony stosunek spoeczny midzy samymi lud mi przyjmuje [.,.] dla nich uudn posta stosunku midzy rzeczami". Lub dalej; Wytwrcom spoeczne stosunki ich prac prywatnych wydaj si [...] rzeczowymi stosunkami osb i spoecznymi stosunkami rzeczy"43. O jakie rzeczy" jakie osobowe" i nieosobowe" stosunki tu chodzi?
KAROL MARKS: FETYSZYZM TOWAROWY I JEGO TAJEMNICA" {.KAPITA, KSIGA I, ROZDZ. I 4) Skd wic pochodzi zagadkowy charakter produktu pra cy, z chwil gdy produkt ten przybiera form towaru? Oczywicie z tej formy wanie. Jednakowo rnych 42 Z tego punktu widzenia odczytamy w rozdziale XLVIII ksigi III Kapitau (wydanej przez Engelsa) wzr trjjedyny" wyznaczajcy lini demarkacyjn midzy ekonomistami klasycznymi" a wulgarnymi" ktry koczy si nastpujco: Mamy zaczarowany, opaczny i postawiony do gry no gami wiat, w ktrym Monsieur le Capital i Madame la Terre wystpujc w roli charakterw spoecznych, a take bezporednio jako zwyke rze czy, wyczyniaj swoje sztuki. Wielka to zasuga ekonomii klasycznej, e zlikwidowaa w faszywy pozr i uud, owo usamodzielnienie si wo bec siebie i skostnienie rnych elementw spoecznych bogactwa, owo uosobienie rzeczy i uprzedmiotowienie stosunkw produkcji, ow religi dnia powszedniego..." K. Marks, Kapita. Krytyka ekonomii politycznej t. III, MEDt. 25, s. 576. 43 K. Marks, Kapita 1.1, MED t. 23, s. 83-84.

74

75

prac ludzkich otrzymuje rzeczow posta jednakowej wartoci przedmiotowej produktw pracy; czas jako miernik wydatkowania ludzkiej siy roboczej przybiera posta wielkoci wartoci produktw pracy; wreszcie, stosunki wzajemne wytwrcw, w ktrych urzeczy wistniaj si owe spoeczne urzeczywistnienia ich prac, przybieraj form spoecznego stosunku midzy pro duktami pracy. Tajemniczo formy towarowej polega wic po pro stu na tym, e w formie tej spoeczny charakter pracy ludzi odzwierciedla si jako przedmiotowy charakter samych produktw pracy, jako spoeczne wasnoci naturalne tych rzeczy; dlatego te spoeczny stosunek wytwrcw do pracy oglnej wystpuje jako istniej cy poza nimi spoeczny stosunek przedmiotw. Dziki temu uidpro quo produkty pracy staj si towarami, rzeczami zarazem zmysowymi i nadzmysowymi, czyli spoecznymi. Podobnie oddziaywanie wiet lne jakiej rzeczy na nerw wzrokowy nie przejawia si jako subiektywne pobudzenie samego nerwu, lecz jako przedmiotowa forma rzeczy na zewntrz oka. Ale przy widzeniu wiato naprawd pada z jednej rzeczy, przedmiotu zewntrznego, na inn rzecz na oko. Jest to fizyczny stosunek midzy fizycznymi rzecza mi. Natomiast forma towarowa i stosunek wartoci produktw pracy, w ktrym forma ta wyraa si, nie ma absolutnie nic wsplnego z fizyczn natur rzeczy i z wynikajcymi z niej stosunkami rzeczy. To tylko okrelony stosunek spoeczny midzy samymi ludmi przyjmuje tu dla nich uudn posta stosunku midzy rzeczami. Aby wic znale analogi, trzeba si prze nie w mgawice wiata religii. Tu produkty ludzkiej gowy maj pozr istot obdarzonych wasnym yciem, samodzielnych i pozostajcych w stosunkach z sob i z ludmi. Podobnie dzieje si w wiecie towarw z pro duktami ludzkiej rki. Nazywam to fetyszy zmem, ktry 76

przylgn do produktw pracy, odkd s wytwarzane jako towary, i ktry zatem jest nieodczny od produk cji towarowej. Produkowane i wymieniane towary, ktre s uytecznymi przedmiotami materialnymi i jako takie odpowiadaj potrze bom jednostkowymi czy zbiorowym, posiadaj jeszcze inn waciwo, niematerialna, lecz nie mniej obiektywn: war to wymienn (na og wyraajc si w formie ceny, to zna czy jako pewna suma pienidzy). Zatem waciwo ta, p r z y wizana do poszczeglnych towarw, jest bezporednio poli czalna: podobnie jak samochd way 500 kg, tak te wart jest 100 tysicy frankw. Oczywicie, w przypadku danego towaru waciwo ta zmienia si w czasie i przestrzeni, w zalenoci od konkurencji i innych mniej lub bardziej dugookresowych fluktuacji. Zmiany te nie rozwiewaj jednak pozoru wewntrzpochodnego zwizku midzy towarem z. jego wartoci, lecz raczej przysparzaj mu dodatkowej obiektywnoci/przedmio towoci: jednostki ludzkie udaj si dobrowolnie na rynek, ale to nie ich decyzje sprawiaj, e wartoci (lub ceny) towarw podlegaj fluktuacjom, lecz odwrotnie to fluktuacje war toci determinuj warunki, w ktrych jednostki maj dostp do towarw. Tak wic, ludzie musz szuka rodkw zaspo kojenia swoich potrzeb i regulowania stosunkw usug wza jemnych, pracy i wsplnoty, ktre przechodz przez stosunki ekonomiczne lub od nich zale, w obiektywnych prawach cyrkulacji towarw regulowanej przez ruchy wartoci. 7- tej elementarnej obiektywnoci/przedmiotowoci, ktra pojawia si od chwili, gdy wchodzi si w prost relacje z towarami na rynku, Marks uczyni punkt wyjcia i model obiektywnoci zjawisk ekonomicznych w ogle oraz ich praw, ktrym po wicona jest ekonomia polityczna i ktre ona bd expHcite, stosujc pojcia mechanistyczne lub dynamiczne, bd implicite, stosujc metody matematyczne stale porwnuje z obiektywnoci praw przyrody. Oczywicie, istnieje bezporedni zwizek midzy tym zja wiskiem (w znaczeniu, e rzeczy tak si prezentuj") a 1'unk-

77

cj pienidza, Warto wymienna przedstawia si jako cena, a wic przynajmniej potencjalnie jako stosunek wy miany z pewn iloci pienidzy. Zasadniczo stosunek ten nie zaley od tego, czy wdanej chwili pienidz si wydaje i inkasuje, czy po prostu reprezentuje go jaki znak (pienidz kredytowy, banknoty posiadajce tzw. kurs przymusowy itd.). W ostatecznym rachunku, zwaszcza na rynku wiato wym (lub powszechnym), o ktrym Marks mwi, e jest on prawdziw przestrzeni realizacji stosunku towarowego, ko nieczne jest, aby istnia odnonik pieniny i aby mona byo go zweryfikowa'! Obecno pienidza w obliczu towarw, stanowica warunek ich cyrkulacji, dodaje do fetyszyzmu pe wien element wyjaniajcy uycie tego terminu. Jeli wydaje si, e towary (ywno, odzie, maszyny, surowce, przed mioty zbytku, dobra kulturalne, nawet ciaa damskich i m skich prostytutek, krtko mwic cay wiat wytwarzanych lub konsumowanych przez ludzi przedmiotw) maj warto wymienn, to wydaje si, e ze swojej strony pienidz jest sam wartoci wymienn, a tym samym posiada wewntrzpochodn moc komunikowania cechujcej go zalety czy po tgi towarom wchodzcym z nim w stosunki" Dlatego szuka si go dla niego samego, tezauryzuje, traktuje jako przedmiot powszechnej potrzeby, ktremu towarzysz lk i szacunek, podanie i wstrt (auri sacra fames: przeklte pragnienie zota"44, powiada cytowany przez Marksa aciski poeta Wergiliusz, a w Apokalipsie wyranie utosamia si pienidz z Besti, tj. z diabem). Oczywicie, ten stosunek zachodzcy midzy pienidzem a towarami i materializujcy" ich warto na rynku wspiera44 aciskie sowo sacer posiada podwjne religijne znaczenie tego, co wite i tego, co przeklte. Najlepszy opis cyrkulacji towarowej i pie ninej jako rda fetyszystycznego pozoru przedstawia S. de Brunhoff, I.e langage des marchandises" Les mpporta dkrgent, Pary, Presses Universitaires de Grenoble/Maspero 1979. Patrz te A. Lipietz, Le mon de enchante: De la valeur et l'envol inflationniste, Pary, La Decouverte/ Maspero 1983.

j jednostkowe akty kupna i sprzeday, ale pozostaje on zupe nie obojtny wobec osobowoci dokonujcych je jednostek, ktre pod tym wzgldem sj doskonale wymienialne. Mona wic wyobraa go sobie czy to jako skutek nadprzyrodzo nej" wadzy pienidza, ktry ucielenia swoj niezniszczaln warto w zniszczalnych ciaach towarw oraz tworzy i oy wia ich ruch, czy te przeciwnie, jako przyrodzony" skutek wzajemnego stosunku towarw, ktry za porednictwem in stytucji spoecznych ustanawia wyraz ich wartoci, proporcje, w jakich si je wymienia. W rzeczywistoci te dwa wyobraenia s symetryczne i wspzalene: rozwijaj si razem, odpowiadajc dwm mo mentom dowiadczenia, ktre na gruncie cyrkulacji i rynku, stanowicych ogln form caego ycia ekonomicznego, przeywaj jednostki jako wymieniajcy si wytwrcy" To wanie mia na uwadze Marks, gdy opisywa postrzeganie wiata towarw jako wiata zmysowych rzeczywistoci nadzmysowych" w ktrych dziwnie wspistniej ze sob aspekty przyrodzone i nadprzyrodzone, i dlatego uzna towar za przedmiot mistyczny" peen subtelnoci teologicznych" (bezporednio sugerujc porwnanie jzyka ekonomicznego z dyskursem religijnym). Wbrew temu, co pniej powie Max Weber, wiat nowoczesny nie jest odczarowany", lecz zacza rowany w takiej mierze, w jakiej jest wiatem przedmiotw wartociowych i wartoci uprzedmiotowionych.

Potrzeba pozoru
Jaki cel stawia sobie Marks po takim opisie zjawiska fetyszy zmu? Jest on dwojaki. Z jednej strony chodzi o to, aby za porednictwem ruchu zblionego do demistyfikacji lub demitologizacji rozpuci to zjawisko, pokaza w nim pozr opie rajcy si ostatecznie na uipro quo. Trzeba wic sprowadzi opisane przed chwil zjawiska (warto wymienna jako wa ciwo przedmiotw, samodzielno ruchu towarw i cen) do rzeczywistej przyczyny, ktr zamaskowano lub ktrej skutek 79

78

odwrcono (jak w camera obscura). Ta analiza to prawdziwy punkt wyjcia do krytyki ekonomii politycznej, bo w tym sa mym czasie, gdy ta ekonomia, przeobraona przez wyjanie nia naukowe (Marks ma tu oczywicie na myli przedstawi cieli szkoy klasycznej, Smitha, a zwaszcza Ricarda, ktrych zawsze starannie odrnia od apologetw" kapitau), stara si rozwiza zagadk fluktuacji wartoci, sprowadzajc ja do niezmiennej miary" ktr jest czas pracy konieczny do wytworzenia kadego towaru, potguje ona tylko tajemnic, traktujc ten stosunek jako zjawisko naturalne (a w konse kwencji wieczne). Wynika to z tego, e nauka ekonomiczna, szukajc obiektywnoci zjawisk zgodnie z owieceniowym programem bada, pojmuje pozr jako bd lub zudzenie, jako defekt w wyobraeniu, ktry mona wyeliminowa dro g obserwacji (w tym przypadku przede wszystkim statysty ki) i dedukcji. Wyjaniajc zjawiska ekonomiczne prawami, jednoczenie naley rozprasza roztaczan przez nie moc fa scynacji, Podobnie Durkheim p wieku pniej bdzie m wi o traktowaniu faktw spoecznych tak, jak rzeczy" Jednak fetyszyzm nie jest zjawiskiem subiektywnym, za faszowanym postrzeganiem rzeczywistoci, ktrym na przykad byyby zudzenie optyczne czy zabobon. Stanowi on raczej sposb, w jaki nie moe si nie pojawia rzeczy wisto (pewna forma czy struktura spoeczna). To aktywne pojawianie si" (zarazem Schein i Erscheinung, to znaczy po zr i zjawisko) stanowi konieczn mediacj lub funkcj, bez ktrej w historycznie danych warunkach ycie spoeczestwa byoby po prostu niemoliwe. Zniesienie pozoru rwnaoby si obaleniu stosunku spoecznego. Dlatego Marks przywi zywa szczegln wag do odrzucenia rozpowszechnionej wrd socjalistw angielskich i francuskich na pocztku XIX w. (a pniej czsto pojawiajcej si gdzie indziej) utopii likwi dacji pienidza, ktr miayby zastpi bony pracy czy inne formy redystrybucji spoecznej, ale ktrej nie towarzyszyoby adne przeobraenie zasady wymiany midzy prywatnymi jednostkami produkcyjnymi. Struktura produkcji i cyrkulacji 80

nadajca warto wymienn produktom pracy stanowi cao, a istnienie pienidza, rozwinitej" formy oglnego ekwiwa lentu towarw, jest jej konieczn funkcj. Tak wic, do pierwszego ruchu krytyki, polegajcego na rozpraszaniu pozoru obiektywnoci wartoci wymiennej, powinien doj drugi, ktry w rzeczywistoci go warunku je i pokazuje tworzenie si pozoru w obiektywnoci. Co, co prezentuje si jako dany stosunek ilociowy, w rzeczywisto ci jest wyrazem stosunku spoecznego: niezalene od siebie jednostki produkcyjne tylko a posteriori, dopasowujc swoj produkcj do popytu" mog okrela stopie niezbdnoci ich prac, czstk pracy spoecznej, ktr trzeba powici kademu rodzajowi uytecznego przedmiotu. Proporcje te okrela praktyka wymiany, ale w oczach kadego wytwrcy to warto wymienna towarw reprezentuje w sposb odwrco ny, jako waciwo rzeczy", stosunek, w ktrym jego wasna praca pozostaje z prac wszystkich innych wytwrcw. Odtd jednostki ludzkie nieuchronnie postrzegaj swoj prac jako uspoecznion" przez form wartoci" ktra nie wystpuje jako wyraz spoecznego podziau pracy. Std formua, ktr wyej zacytowaem: Wytwrcom wydaj si spoeczne sto sunki ich prac prywatnych nie tym, czym s, to znaczy nie bezporednio spoecznymi stosunkami osb w samych ich pracach, lecz raczej rzeczowymi stosunkami osb i spoecz nymi stosunkami rzeczy". Kontrdowodu dostarcza przeprowadzony przez Marksa eksperyment mylowy. Chodzi o porwnanie sposobu, w ja ki w rnych sposobach produkcji minionych (takich, jak produkujce na spoycie wasne spoeczestwa pierwotne czy spoeczestwa redniowieczne oparte na poddastwie), wyi maginowanych (takich, jak gospodarka" domowa Robinsona na jego wyspie) czy hipotetycznych (takich, jak spoeczestwo komunistyczne, w ktrym repartycja pracy byaby wiadomie planowana) dzieli si prac spoecznie niezbdn. Okazuje si wwczas, e te stosunki produkcji albo s wolne i egalitar ne, albo s opresyjne, oparte na ukadach si, ale we wszyst81

kich przypadkach spoeczne stosunki ludzi w wykonywa nych przez nich pracach ujawniaj si w kadym razie jako ich wasne stosunki osobiste, a nie s przyobleczone w szat spoecznych stosunkw rzeczy, produktw pracy"4S. Inaczej mwic, spoeczestwa te s przede wszystkim spoecze stwami rwnych albo nierwnych ludzi, a nie spoeczestwa mi towarw (lub rynkw"), dla ktrych sami ludzie byliby jedynie porednikami. Geneza idealnoci Taki eksperyment mylowy oczywicie nie moe zastpi dowodu. Wskazuje tylko na jego konieczno. Dowd ten (wraz z wyjanieniem procesu wyzysku pracy najemnej jako rdem przyrostu kapitau) jest jednym z dwch rezultatw, na ktrych Marks pragn oprze swoj reputacj naukow, cho, jak si wydaje, nigdy nie wyoy go w sposb absolut nie ostateczny. Pokrywa si on faktycznie z pierwsz cz ci Kapitau (rozdziay od I do III), Przypomn go tu tylko w zarysie. Po pierwsze, biorc za punkt wyjcia dwoisty charakter" pracy (wyspecjalizowan dziaalno techniczn przekszta cajc przyrod w celu wytworzenia pewnych przedmio tw uytkowych oraz wydatkowanie ludzkiej siy fizycznej i umysowej w ogle, czyli to, co Marks nazwa prac kon kretna [prac abstrakcyjn i co oczywicie stanowi tylko dwie strony tej samej rzeczywistoci, jedn indywidualn, drug transindywidualn lub zbiorow), chodzi o pokazanie, w jaki sposb wytworzone towary same staj si dwoistymi" przedmiotami obdarzonymi uytecznoci (odpowiadajc pewnym potrzebom) i wartoci (ktrej substancj" stanowi praca spoecznie niezbdna do ich wytworzenia). Po drugie, chodzi o pokazanie, w jaki sposb wielko war toci jednego towaru mona wyrazi w iloci innego towa45 K. Marks, Kapita 1.1, s. 89-

ru, czyli wanie o warto wymienn". Punkt ten wydawa si Marksowi najtrudniejszy i najwaniejszy, gdy to od nie go zaleaa dedukcja powstawania oglnego ekwiwalentu', to znaczy towaru powszechnego", wydobytego z cyrkulacji, w ktrym wszystkie inne towary wyraaj swoj warto, i od wrotnie, ktrym zastpuje si automatycznie wszystkie towa ry czy z ktrego pomoc je wszystkie si kupuje". Po trzecie wreszcie (czsto zapomina si o koniecznoci trzeciego punktu, poniewa uwaa si, e z punktu widzenia Marksa formalna dedukcja potrzeby oglnego ekwiwalentu wystarcza do wyjanienia pienidza) chodzi o pokazanie, jak ta funkcja materializuje si w okrelonych przedmiotach (metalach szlachetnych). Nastpnie pienidz nieustannie si odtwarza lub funkcjonuje za porednictwem rozmaitych uytkw ekonomicznych, ktre si z niego robi (jednostka obliczeniowa, rodek patniczy, przedmiot tezauryzacji czy rezerwy" itp.). Odwrotn stron tej materializacji jest za tem proces staej ideaiizacji substancji pieninej, poniewa suy ona do bezporedniego wyraania formy uniwersalnej lub idei". To rozumowanie Marksa, mimo charakteru techniczne go i wynikajcych z niego trudnoci, bezspornie jest jednym z najwikszych wykadw filozoficznych o tworzeniu si ide alnoci" lub powszechnikw" i o stosunkach, w ktre te abs trakcyjne byty wchodz z praktykami ludzkimi. Wykadem porwnywalnym z wykadami Platona, Locke'a czy Hegla (ktry napisa, e logika jest pienidzem ducha"...), a pniej porwnywalnym z tym, co zaproponowali Husserl czy Frege. Jednak z punktu widzenia Marksa szczeglnie wane byy dwie rzeczy. Jedna czyni z niego punkt dojcia caej ekonomii klasycz nej w jej staej opozycji do monetaryztnu: chodzio o udo wodnienie, e tajemnica fetysza pienidza jest tylko tajem nic fetysza towaru" innymi sowy, o udowodnienie, e do wyjanienia logiki zjawisk pieninych (i oczywicie poza tym kapitalistycznych, finansowych itd.) wystarczy abstrak83

82

cyjna forma zawarta w stosunku towarw do pracy. Mona uwaa, e to wanie ta postawa, zasadniczo wsplna dla Marksa i ekonomistw klasycznych, w jego oczach gwa rantuje naukowy" charakter ich teorii, Z drugiej strony w duym stopniu tumaczy ona wsplna nieask, w ktr popadli, odkd oficjalna ekonomia wyrzeka si pojcia wartoci opartej na pracy. Drug jest fundament krytyki ekonomii politycznej: idea goszca, e warunki, ktre nadaj fetyszystycznej" obiekty wizacji/uprzedmiotowieniu stosunku spoecznego koniecz ny charakter, s cakowicie historyczne. Pojawiaj si wraz z rozwojem produkcji na rynek" ktrej wytwory osigaj swoje ostateczne przeznaczenie (to znaczy konsumpcj we wszystkich formach) tylko w drodze kupna i sprzeday. Taki proces trwa tysiclecia, bardzo powoli ogarniajc kolejne gazie produkcji i grupy spoeczne. Dopiero wraz z nasta niem kapitalizmu (wedug Marksa, elementem decydujcym jest tu przeksztacenie samej ludzkiej siy roboczej w towar, a wic praca najemna) upowszechnia si szybko i nieodwra calnie. Pali za sob mosty, co nie oznacza, e jest to punkt, ktrego ju nie mona przekroczy: odtd jedyny moliwy postp polega na planowaniu produkcji, to znaczy na prze jciu przez spoeczestwo (czyli zrzeszonych robotnikw) kontroli spoecznej" nad wydatkowaniem pracy, do kt rej warunki techniczne przygotowaa wanie powszechna kwantyfikacja gospodarki. Tak wic, przejrzysto stosunkw spoecznych ju nie bdzie warunkiem ywioowym, tak, jak w spoeczestwach pierwotnych (Marks wyjania, e jej cen byo mityczne wyobraenie o siach przyrody mniej wicej to samo, co ze swojej strony Comte nazywa fetyszyzmem"). lecz bdzie zbiorow konstrukcj. Fetyszyzm towa rowy pojawi si zatem jako dugotrwae przechodzenie od panowania przyrody nad czowiekiem do panowania czo wieka nad przyrod.

Marks a idealizm (bis)


cile z punktu widzenia krytyki ekonomii politycznej mona by na tym poprzesta. Lecz wtedy zabrakoby tego, co jak powiedziaem stanowi o filozoficznej doniosoci tekstu Marksa i wyjania, dlaczego w przyszoci tak zadziwiajco potocz si losy pojcia fetyszyzmu towarowego. Pojawi si wwczas najrozmaitsze kierunki, ale wszystkie odwoywa si bd do jednej konstatacji: do tego, e nie ma teorii obiektywnoci/przedmiotowoci bez teorii subiektywnoci/podmioto woci. Marks, przemyiiwujc na nowo tworzenie si przedmiotowoci spoecznej, tym samym potencjalnie zrewolucjo nizowa pojcie podmiotu". Wprowadzi wic nowy element do dyskusji na temat stosunkw midzy upodmiotowieniem" ujarzmieniem" i podmiotowoci" W tym miejscu naley sobie przypomnie, e od czasw Kanta w tradycji idealizmu niemieckiego podmiot pojmo wano przede wszystkim jako uniwersaln wiadomo, jed noczenie usytuowan ponad wszystkimi poszczeglnymi jednostkami (std moliwo utosamiania jej z Rozumem Ludzkoci) i obecn w kadej z nich, co pniej Foucault na 46 zwa dubletem empiryczno-transcendentalnym" i co, jak widzielimy, w Tezach o Feuerbachu Marks zdemaskowa jako zwyky wariant esencjalizmu. Taka wiadomo konstytuuje wiat" to znaczy czyni go pojmowalnym za porednictwem swoich wasnych kategorii czy form przedstawienia prze strzeni, czasu, przyczynowoci (Krytyka czystego rozumu, 1781). Poniej poziomu tej subiektywnej konstytucji wiata Kant musia odoy na bok dziedzin koniecznych zudze" metafizyki lub czystej myli, pozbawionych odpowiednika w dowiadczeniu. Zudzenia te byy jakby nieuchronnym ha raczem spaconym zdolnoci tworzenia abstrakcji przez ro zum. Kant, unikajc ogranicze narzucanych przez przyrod i dowiadczenie, poza t konstytucj umieci czysty rozum
46 M. Foucault, Sowa i rzeczy. Archeologia nauk humanistycznych t. II, Gdask, sowo/obraz terytoria 2005, s. 135 i nast.

84

85

praktyczny" to znaczy nie uwarunkowana wolno moraln, dc do ustanowienia pastwa celw" opartego na wzaj emnym szacunku osb (lecz tym bardziej nieubaganie poddan wewntrznemu prawu powinnoci synnemu imperaty wowi kategorycznemu"). Ten schemat konstytuowania wia ta pozosta w mocy nawet wtedy, gdy Hegel odrzuci podzia wiata na naturalny i moralny, pokazujc, e dowiadczenie historyczne jest prawdziwym miejscem, w ktrym dochodzi do dowiadczenia wiadomoci. Schemat ten pozwala zrozu mie, dlaczego, koniec kocw, duch albo rozum, ktry zagu bi si lub wyalienowa w formach natury i kultury, w swoich rozlicznych dowiadczeniach tylko powraca do samego siebie, do kontemplacji wasnej struktury, wasnej logiki". Tymczasem, wraz z wykadem Marksa poprzez na pozr przygodny objazd przez analiz spoecznych form cyrkulacji towarowej i krytyk wyobraenia o nich w ekonomii kwe stia obiektywnoci/przedmiotowoci zostaa gruntownie i na nowo przemylana. W pewnym sensie mechanizm fetyszyzmu jest konstytuowaniem wiata: uksztatowanego przez stosunki wymiany wiata spoecznego i oczywicie reprezen tujcego to, co najistotniejsze w przyrodzie" w ktrej yj dzi, myl i dziaaj jednostki ludzkie. Dlatego Marks napi sa, e kategorie buruazyjnej ekonomii politycznej" to for my myli majce spoeczny, a wic obiektywny walor" Zanim przybior posta regu lub imperatyww, wyraaj pewne postrzeganie zjawisk, odpowiadajce sposobowi, w jaki rze czy s tam" tak, e nie mona ich dowolnie zmienia. Jednak w tym postrzeganiu rzeczywiste czy si bezpo rednio z wyimaginowanym (ktre Marks nazywa nadzmysowoci" fantasmagori" samodzielnych towarw pa nujcych nad swoimi wytwrcami) lub dana przedmiotw dowiadczenia czy si z norm zachowania, ktr przy wouj. Sam rachunek ekonomiczny, oparty na ogromnej warstwie miar, rachunkw i ocen codziennie dokonywanych przez jednostki zanurzone w wiecie towarw, wspaniale ilustruje ten dualizm, poniewa opiera si on jednoczenie 86

na tym, e przedmioty ekonomiczne s ju zawsze przeliczal ne (tak to ju jest", taka jest ich natura) oraz na spoecznym imperatywie podporzdkowania ich (a take wytwarzanych wraz z nimi rodzajw ludzkiej dziaalnoci) niekoczcej si kwantyfikacji lub racjonalizacji, przekraczajcej wszelkie za wczasu ustalone granice, niezalenie od tego, czy s one na turalne", czy moralne" Geneza podmiotowoci Tak wic, z punktu widzenia klasycznego idealizmu mogoby si wydawa, e Marks po prostu dokona poczenia (ktre mogoby by pomieszaniem) trzech punktw widzenia, kore spondujcych odpowiednio z nauk (pojmowalno zjawisk), metafizyk (konieczne zudzenia czystej myli) i moralnoci lub rozumem praktycznym" (imperatyw postpowania). Jednak porwnanie tej teorii konstytucji wiata z innymi te oriami, poprzedzajcymi j w historii filozofii (i oczywicie doskonale znanymi Marksowi), natychmiast ujawnia jej orygi nalno. Teoria Marksa nie przyjmuje za punkt wyjcia aktyw noci adnego podmiotu, a przynajmniej adnego podmiotu sprowadzalnego do modelu wiadomoci. Przeciwnie, konsty tuuje ona podmioty lub formy podmiotowoci /subiektywno ci i wiadomoci w samym polu przedmiotowo ci/obiektywnoci. Ze swojej transcendentnej" czy transcendentalnej" pozycji podmiotowo przesza na pozycj skutku, rezultatu procesu spoecznego. Jedyny podmiot" o ktrym mwi Marks, to podmiot praktyczny, wieloraki, anonimowy i z definicji niewiadomy samego siebie. W gruncie rzeczy niepodmiot, a mianowicie spoeczestwo" to znaczy caoksztat dziaalnoci produk cyjnej, wymiennej i konsumpcyjnej, ktrej czny skutek ka dy postrzega jako co, co znajduje si poza nim, jako natural n" waciwo rzeczy. To wanie ten niepodmiot, ten splot dziaalnoci jednoczenie wytwarza spoeczne wyobraenia o przedmiotach i wyobra alne przedmioty. Towar, podobnie

87

jak pienidz, oczekujc na kapita i jego najrniejsze for my, w najwyszym stopniu jest jednoczenie wyobraeniem i przedmiotem; jest przedmiotem zawsze ju danym w for mie wyobraenia. Lecz, powtrzmy, jeli konstytuowanie przedmiotowoci w formie fetyszyzmu nie zaley od wczeniejszego istnienia podmiotu, wiadomoci czy rozumu, lecz wanie konstytuuje podmioty, ktre s czci samej przedmiotowoci, to znaczy, e podmioty s dane w dowiadczeniu obok rzeczy", towarw i w stosunku do nich. Te podmioty nie s konstytuujce, lecz konstytuowane; to po prostu podmioty ekonomiczne" czy, cilej mwic, wszystkie jednostki, ktre w spoeczestwie buruazyjnym s przede wszystkim p o d m i o t a m i ekono micznymi (sprzedawcami i nabywcami, a wic wacicielami, choby tylko wasnej siy roboczej, to znaczy wacicielami i sprzedawcami samych siebie jako siy roboczej zauwa my przy okazji, e jest to zdumiewajca fantasmagoria" ktra take staa si absolutnie naturalna"). Marks dokona zatem cakowitego odwrcenia: konstytuowanie wiata nie jest dzieem podmiotu, lecz genez podmiotowoci {pewnej historycznie okrelonej formy podmiotowoci) jako czci (i odwrotnej strony) spoecznego wiata przedmiotowoci. Std moliwe byy dwa rne przeduenia i oba zostan zaproponowane jako tendencje.

podlega Lukacs, a zwaszcza wpyww Georga Simmla, auto ra Filozofii pienidza, 1900, Maxa Webera oraz wasnej orien tacji modzieczej). W teorii fetyszyzmu Lukacs odczytuje filozofi caociowa (jednoczenie koncepcj wiadomoci, polityki i historii: zreszt Lukacs uwaa kategori caociowoci za typowe kategori dialektycznego sposobu mylenia, w przeciwiestwie do mylenia analitycznego" cechujcego abstrakcyjny rozsdek, ktrego genez pozwala wanie prze myle teoria urzeczowienia).

LUKACS Dug i dramatyczn karier Gyorgy Lukacsa (ur. w 1885 r. w Budapeszcie w bogatej rodzinie ydowskiej, uywa rwnie nazwiska Georg h/on] Lukacs i pisa wszystkie swoje dziea po niemiecku) mona podzieli na cztery okresy. W modoci studiowa filozofi i so cjologi w Niemczech, u neokantystw i Maxa Webera, rozwijajc estetyk inspirowan romantyzmem antykapitalistycznym" (Die Seele und die Formen, 1910), a jednoczenie interesowa si mistyk ydowsk (patrz Michael owy, Redemption et utopie: Le juddisme libertaire en Europ centrale. Une itu.de dhjfinite elective, Pary, PUF 1988). Marksist sta si podczas I wojny wiatowej pod szczeglnie silnym wpywem Ry Luksemburg i spartakusowcw". Uczestniczy w wgierskiej rewolucji rad" penic funkcj ludowe go komisarza kultury" (1919), Opublikowana w 1923 r. Historia i wiadomo klasowa jest najbardziej impo nujc prb aktualizacji heglowskiej idei dialektycznej syntezy przedmiotowoci i podmiotowoci, w caoci przeniesion w ywio wiadomoci klasowej" i rewo lucyjnej praktyki proletariatu, ktra stanowi zwiecze nie historii. Dzieo odrzucone przez oficjalny marksizm (podobnie jak wspczesna i pod wieloma wzgldami porwnywalna praca Karla Korscha, Murxismus und 89

Urzeczowienie"
Pierwsze przeduenie ilustruje napisana w latach 1919-1922 ksika Lukacsa Historia i wiadomo klasowa, przedsta wiajca wielk antytez urzeczowienia" i wiadomoci 47 proletariatu" . Jest to jednoczenie genialna interpretacja i ekstrapolacja tekstu Marksa, ktra podkrela jego stron ro mantyczn (niewtpliwie z powodu innych wpyww, ktrym 47 G. Lukacs, Historia i wiadomo klasowa: Studia o marksistowskiej dialektyce, Warszawa, PWN 1988. 88

Phitosophie), dzieo, ktrego wypar si sam autor, stao si jawnym lub ukrytym rdem duej czci zachod niego marksizmu krytycznego" Po pobycie w Mos kwie, gdzie Lukacs zamieszka na pocztku lat trzydziestych, a nastpnie po powrocie do socjalistycznych Wgier w 1945 r., tworzy on bardziej ortodoksyjne" erudycyjne i systematyczne dziea, ktre obejmoway teori realizmu krytycznego" (Derhistorische Roman), histori filozofii (Miody Hegel: O powizaniach diaiektyki z ekonomi, Warszawa, PWN 1980) i polemik polityczno-filozoficzn (U/e Zerstrung der Vernunft, studium irracjonalizmu w filozofii niemieckiej i jego roli w intelektualnym przygotowaniu narodowego socjalizmu). W1956 r. popar rewolucj wgiersk kierowan przez Imre Nagyego iodtijd poddano go cisemu nadzorowi policyjnemu. Wielkimi dzieami ostatniego okresu jego twrczoci s Asthetik (1963), a przede wszystkim trzytomowe Wprowadzenie do antologii bytu spoecznego (opublikowane po jego mierci w 1971 r., wyd. pol. Warszawa, PWN 1984), w ktrej samowiedz gatunku ludzkiego" traktuje si jak rozwizanie stosunku midzy teleologi a przyczynowoci" na gruncie alienacji i dezalienacji pra cy (por. Nicolas Tertulian, Ontologie de 1'etre social" Dictionnaire critiue du marxisme, Pary, PUF 1985).

Cho po odpywie dowiadczenia rewolucyjnego lat dwu dziestych i doczeniu do marksizmu ortodoksyjnego III Midzynarodwki sam Lukdcs wypar si teorii urzeczowienia, wywrze ona znaczny wpyw na filozofi XX w. Z jednej strony bdzie wywodzia si z niej spora cz marksizmw krytycznych (zwaszcza licznych ulubionych wtkw szko y frankfurckiej, od Adorna i Horkheimera po Habermasa, takich jak krytyka racjonalnoci nowoczesnej" lub miesz czaskiej" czy krytyka techniki i nauki jako projektw natu-

ralizacji historii i wiata przeywanego"). Z drugiej strony, jak w opublikowanym, pomiertnie wykadzie przekonujco wykaza Lucien Goldmann 4 8 , dosowne odwoania do Historii i wiadomoci klasowej figuruj w ostatnich paragrafach (nie dokoczonej) ksiki Heideggera Bycie i czas, {1927), powi conych dziejowoci; naleaoby wic uzna, e po czci jest ona odpowiedzi na rewolucyjny historyzm" wyraajcy si w teorii urzeczowienia, po czci za zapowiedzi podjcia lub przejcia przez Heideggera pewnych wtkw lukacsowskich, zwaszcza w teorii anonimowoci spoecznej (si"), cechu jcej wedug niego ycie nieautentyczne", a pniej w teorii obramowania" (Gesteli) wiata przez utylitarn technik. Teoria Lukacsa opiera si na idei, e w wiecie wartoci towarowych take podmioty si szacuje i w rezultacie prze ksztaca w rzeczy", co wyraa termin VerdingUchung (reifikacja lub urzeczowienie), ktry u Marksa nie odgrywa takiej roli. Marks mwi, e stosunki midzy towarami (ekwiwalen cja, cena, wymiana) s obdarzone autonomi i e nie tylko zastpuj one stosunki osobowe, lecz take je przedstawia j. Natomiast Lukacs poczy dwie odmienne idee. Przede wszystkim myl, e w wiecie mieszczaskim przedmiotowo/obiekrywno utowarowienia obiektywno kategorii ekonomicznych i operacji, ktre z nich wynikaj jest mode lem wszelkiej obiektywnoci, a szczeglnie obiektywnoci na ukowej" co pozwalaoby zrozumie, dlaczego kwantytatywne nauki przyrodnicze (mechanika, fizyka) rozwijay si w epoce nowoczesnej, w tym samym czasie, gdy upowszechniay si stosunki towarowe. Nauki te rzutuj na przyrod rozrnienie subiektywne/obiektywne, podmiotowe/przedmiotowe, kt re ma swoje rdo w praktykach wymiany. Nastpnie myl, e obiektywizacja czy racjonalizacja jako rachunek i pomiar wartoci rozciga si na cao dziaalnoci ludzkiej, to znaczy, 48 L. Goldmann, l.ukdcs et Heidegger, fragmenty pomiertne zebrane i opracowane przez Y, tshagpoura, Pary, Denoel/Gonthier 1973. Dobre omwienie stosunkw midzy filozofi Heideggera a marksizmem daje J.-M. Vincent, Critiue du travail: Lefaire et iagir, Pary, PUF 1987. 91

90

e towar staje si modelem i form wszelkiego przedmiotu spoecznego. Tym samym Lukacs opisuje pewien paradoks: rozcignita na nauk racjonalno utowarowienia opiera si na rozdziale przedmiotowe; i podmiotowej strony dowiadczenia (co po zwala wyj czynnik podmiotowy potrzeby, pragnienia, wiadomo spod wadzy matematycznych praw rzdz cych wiatem przedmiotw naturalnych); ale to tylko pre ludium do wczenia wszelkiej podmiotowoci w porzdek przedmiotowoci (czyli jej zredukowania do statusu przed miotu, czego przykadem s nauki humanistyczne" czy tech niki zarzdzania czynnikiem ludzkim", stopniowo rozciga ne na cae spoeczestwo). W rzeczywistoci paradoks ten jest wyrazem skrajne; alienacji, do ktrej w kapitalizmie do sza ludzko, co pozwala Lukacsowi sformuowa tezy o nie uchronnoci rewolucyjnego obalenia kapitalizmu, bliskie te zom Marksa z Ideologii niemieckiej (ktrej Lukacs nie mg zna, bo wydano ja dopiero wr. 1932). Jednak formuuje on swoje myli w duo bardziej spekulatywnym jzyku (heglow skim i schellingowskim) i dodaje element mesjanizmu poli tycznego: proletariat, ktrego przeksztacenie w przedmiot stao si cakowite, jest tym samym skazany na to, aby sta si podmiotem obalenia kapitalizmu, to znaczy podmiotem historii" (formua ukuta przez Lukacsa). Znoszc wasn alie nacj, doprowadza on histori do koca (lub zaczyna j od nowa, jako histori wolnoci), praktycznie urzeczywistniajc filozoficzna ide wsplnoty ludzkiej. Tym samym filozofia re alizuje si poprzez wasne unicestwienie, w ktrym odnajdu jemy bardzo stary schemat myli mistycznej (koniec czasw jest powrotem do nicoci" kreujcej pocztki).

Wymiana i zobowizanie: porzdek symboliczny wedug Marksa


Ekstrapolacja Lukacsa sarna w sobie jest wana i byskotliwa, lecz jej niedogodno polega na tym, e cakowicie izoluje opis fetyszyzrnu od jego kontekstu teoretycznego w Kapitale. Tymczasem kontekst ten sugeruje zupenie odmienny typ interpretacji, skupionej na zagadnieniach prawa i pienidza i prowadzcej do czego, co dzi nazwalibymy analiz struk tur symbolicznych (Marks nie mg posugiwa si tak ter minologi, ale pozwala ona pokaza, o co chodzio w jego opi sach podwjnej mowy, ktr mwi" wiat towarw: mowy ekwiwalencji, miary, sformalizowanej przez znak pieniny, oraz mowy zobowizania, umowy sformalizowanej przez pra wo). To drugi ze wspomnianych wyej moliwych kierunkw filozoficznej kontynuacji analiz Kapitau. Odwoam si do dwch prac rnicych si zarwno in tencjami, jak i okolicznociami, w ktrych powstay. Pierwsz jest ksika radzieckiego prawnika Eugeniusza Paszukanisa (zwolennika obumierania pastwa" straconego w okresie ter roru stalinowskiego) Oglna teoria prawa a marksizm, opub likowana w 1924 r., a zatem prawie jednoczenie z dzieem Lukacsa49, Jej ogromne znaczenie polega na tym, e Paszukanis wyszed od marksowskiej analizy formy wartoci, ale po to, aby przeprowadzi dokadnie symetryczn analiz tworzenia podmiotu prawa" w buruazyjnyrn spoeczestwie obywatel skim (dla Paszukanisa, do pewnego stopnia wpisujcego si tu w tradycj prawa naturalnego, przeciwko pozytywizmowi prawnemu, dla ktrego wszelk norm prawn ustanawia pastwo, fundamentem budowli prawnej byo prawo prywat ne, ktre wanie mona odnie do cyrkulacji towarowej). Tak, jak pojedyncze towary z natury rzeczy pojawiaj si jako noniki wartoci, tak te wymieniajce si jednostki z natury
49 Evgueny Paukartis, La theoe generale cu droit et le marxi$me, Pary* EDI 1970.

92

93

rzeczy pojawiaj si jako noniki woli i podmiotowoci. Tak, jak istnieje ekonomiczny fetyszyzm rzeczy, tak te istnieje prawny fetyszyzm osb, a w rzeczywistoci stanowi one jed no, poniewa umowa jest drug stron wymiany i zakadaj si one wzajemnie. wiat, ktry przeywa si i postrzega wy chodzc od wyrazu wartoci, w rzeczywistoci jest wiatem ekonomiczno-prawnym (i Marks na to wskaza, a nawet byo to stawk jego wszechobecnej w Kapitale krytycznej lektury heglowskich Zasad filozofii prawa). Niedawno przeprowadzone analizy, zwaszcza przez JeanJosepha Goux5, pozwalaj uj to precyzyjniej. Wspln struktur fetyszyzmu ekonomicznego i fetyszyzmu prawnego (oraz moralnego) jest/>otv5zec/m ekwiwalencja, ktra abstrak cyjnie i jednakowo podporzdkowuje jednostki formie cyrku lacji (cyrkulacji wartoci, cyrkulacji zobowiza). Zakada ona pewien kodeks czy pewn miar, zarazem zmaterializowan i wyidealizowan, wobec ktrej wszelka osobliwo", wszelka indywidualna potrzeba powinna ulec unicestwieniu. Po pro stu w jednym przypadku indywidualno jest uzewntrznia na, staje si przedmiotem lub wartoci, natomiast w drugim jest uwewntrzniana, staje si podmiotem lub wol, co wa nie pozwala im wzajemnie si uzupenia. Idc t drog, nie dochodzi si do teorii podmiotu historii czy do teorii prze chodzenia od gospodarki (wiata prywatnych jednostek) do wsplnoty przyszoci, jak u Lukacsa i jego spadkobiercw. Jednak u Marksa mona znale podstawy analizy sposobw upodmiotowienia/ujarzmienia z ktrych jednym jest fety szyzm ekonomiczno-prawny interesujcej si stosunkiem praktyk do stworzonego w dziejach porzdku symbolicznego. Zauwamy, e taka zainspirowana strukturalizmem lektu ra (oczywicie rwnie bdca ekstrapolacj) faktycznie jest duo blisza sformuowanej w Tezach o Feuerbachu kryty ce istoty ludzkiej jako cechy gatunkowej zamieszkujcej" w jednostkach ni lektura lukacsowska. Zmusza natomiast do
SO J.-J. GOLU, Freud, Marx, economiue et symboliue, Pary, Seuil 1973-

skonfrontowania Marksa, krok po kroku, z osigniciami an tropologii kulturowej, historii prawa i psychoanalizy.

Kwestia praw czowieka"


Jak to si stao, e jedeit tekst umoliwia tak rne interpreta cje? Odpowied wymagaaby uwzgldnienia tego wszystkiego, co wiemy o marksowskim projekcie krytyki ekonomii poli tycznej" a przede wszystkim zmusiaby do bliszego zbadania dwojakiego gboko amfibologicznego, jakby powiedzieli filozofowie uycia terminu osoba-, z jednej strony, wobec rzeczy" (towarw i pienidza) tworzonych przez cyrkulacj, osoby to rzeczywiste jednostki, istniejce zawczasu, wczone wraz z innymi w spoeczn dziaalno produkcyjn. Z dru giej strony, wraz z tymi samymi rzeczami", s one funkcjami stosunku wymiany czy, jak mwi Marks, maskami"prawnymi, ktre musz zakada jednostki, aby same mogy nosi" stosunki towarowe. Byaby to analiza do techniczna i by moe nudna. Od razu mona jednak wskaza na to, co jest jej wielk stawk polityczn; na kwesti interpretacji praw czowieka. W tej kwestii stanowisko Marksa wyranie ewoluowao. Jak wykaza Bertrand Binoche", w tekstach modzieczych" (przede wszystkim w Rkopisie z 1843 r. i w Kwestii ydowskiej z 1844 r., zawierajcej synn egzegez francuskich Deklaracji praw czowieka i obywatela) wpyw Hegla (krytyka metafi zycznej abstrakcji praw czowieka", ktre rzekomo istniej przez ca wieczno i obowizuj w kadym spoeczestwie) czy si z wpywem Babeufa i egalitarnych komunistw (kry tyka buruazyjnego charakteru uniwersalnego czowieka" na ktrego powouj si Deklaracje i ktrego wszystkie prawa sprowadzaj si do niezbywalnego charakteru wasnoci, wy kluczajc obowizek solidarnoci spoecznej). Prawa czowie ka, oddzielone od praw obywatela, wydaj si zatem spekula51 B. Binoche, Critiue des droits de 1'homme, Pary, PUF 1989.

94

95

tywnym wyrazem rozdarcia istoty ludzkiej midzy realiami nierwnoci a fikcj wsplnoty. Analiza ta ulegnie gbokiej ewolucji, zwaszcza pod wpywem polemiki Marksa z Proudhonem i krytyki liberali zmu ekonomicznego. Wany punkt tej ewolucji znajduje si vi Zarysie krytyki ekonomii politycznej (Grundrisse)", w kt rym Marks utosamia rwnanie rwnoci i wolnoci, lece w samym sercu ideologii praw czowieka i demokracji buruazyjnej" z wyidealizowanym wyobraeniem o cyrkulacji towarw i pienidza, stanowicym ich rzeczywist podsta w". cis wzajemno rwnoci i wolnoci ignorowan w spoeczestwach antycznych i odrzucan przez rednio wieczne, w przeciwiestwie do spoeczestw nowoczesnych, ktre widz w niej przywrcenie natury ludzkiej mona wyprowadzi z warunkw, w ktrych na rynku kada jed nostka prezentuje si innej jako nosiciel uniwersalnoci, to znaczy siy nabywczej jako takiej jako czowiek bez cechy szczeglnej" bez wzgldu na to, jaki jest jego status spoecz ny (czy jest krlem, czy robotnikiem) i jakimi funduszami dysponuje (czy jest bankierem, czy zwykym pracownikiem najemnym)... Wolno, rwno, wasno Oczywicie, w Kapitale Marks zachowa t uprzywilejowan wi formy cyrkulacji z systemem wolnoci i rwnoci" To wanie te waciwoci" Eigenschaften, przypisywane jed nostkom przez prawo (na waciwoci bycia wacicielem, Eigentiimer, poczynajc znw fundamentalna gra sw, ktr widzielimy u Stirnera), niezbdne dla cyrkulacji towa rw jako nieskoczonego acucha wymian midzy ekwiwa lentami" zuniwersalizowane przez dyskurs polityki buruazyjnej jako wyraz istoty czowieka. Mona zatem sdzi, e oglne uznanie tych praw w spoeczestwie obywatelskim"
52 K. Marks, Zarys krytyki ekonomii politycznej, Warszawa, Ki W 1986.

stopniowo wchaniajce pastwo, ktre jest prawdziwym ra jem przyrodzonych praw czowieka" i w ktrym panuje wy cznie Wolno, Rwno, Wasno i Bentham" (to znaczy zasada indywidualnej uytecznoci), koresponduje ze wiato w ekspansj wymian towarowych (co klasycy nazywali wiel k republik handlow"). l.ecz obecnie Marksa interesuj sprzecznoci waciwe uni wersalnoci tej formy. W sferze produkcji, w ktr pracowni cy najemni wchodz w drodze umowy jako wolni sprzedawcy swojej wasnej siy roboczej, wyraa ona bezporednio stosu nek si nie tylko poprzez nie koczc si seri aktw prze mocy, ktre kryje ona w sobie, ale rwnie jako rodek roz kadajcy kolektyw wytwrcw, ktrego przecie pod wzgl dem technicznym wymiga wielki przemys, i czynicy z tego kolektywu zestaw oddzielonych od siebie jednostek. Chodzi tu, jak mona by powiedzie popeniajc wobec Rousseau plagiat, o zmuszenie jednostek do wolnoci". Jednoczenie Marks opisuje dynamik kapitau jako ruch potnego, nieza lenego od jednostek automatu" nieustannie pompujcego" prac dodatkow, aby pomnaa wasn warto automa tu, dla ktrego kapitalici s tylko wiadomymi" narzdziami. Uniewania wic on zaoycielskie odniesienie praw czowie ka do wolnej woli jednostek dokadnie tak samo, jak unie wani spoeczn uyteczno kadej poszczeglnej pracy. Tak, jak warto w sobie" rzutuje na ciao pienidza, tak te dziaalno, wydajno, si fizyczn i umysow rzutuje na tego nowego Lewiatana, ktrym jest kapita spoeczny i do ktrego, w sposb niemal teologiczny" zdaj si nalee z natury rzeczy", poniewa tylko poprzez niego dysponuj nimi jednostki ludzkie. Jednak nacisk pooony na te sprzecznoci nie moe pozo sta bez wpywu na znaczenie praw czowieka" poniewa od td s one jednoczenie mow maskujc wyzysk i mow wal ki klasowej wyzyskiwanych. Nie chodzi tu wic o prawd albo o zudzenie, lecz o stawk. Faktycznie, w Kapitale, w rozdziale Walka o normalny dzie roboczy", w ktrym Marks opisuje
97

96

pierwsze etapy wojny domowej midzy klas kapitalistw a klas robotnicz" szydzi on z bezuytecznoci przepysz nego katalogu niezbywalnych praw czowieka" Wicej warta jest skromna Magna Charta ustawowo ograniczonego dnia roboczego" dziki ktrej robotnicy mog jako klasa wymusi ustaw pastwow, potn zapor spoeczn, ktra by prze szkodzia im samym zaprzedawa przez dobrowoln umow z kapitaem siebie i swoje potomstwo". Lecz w rewolucyjnej perspektywie przezwycienia kapitalizmu nie chodzi o ne gacj wolnoci indywidualnej i rwnoci (o to, co wtedy za czynano nazywa kolektywizmem), lecz o negacj negacji" to znaczy o wasno indywidualn opart na zdobyczach ery kapitalistycznej" (a mianowicie o uspoecznienie rod kw produkcji).

Od idola do fetysza
Czy mona podsumowa t drog, ktra w lad za oscy lacjami samego Marksa doprowadzia nas od ideologii do fetyszyzmu i do rnych moliwoci jego interpretacji? Kade porwnanie powinno oczywicie wzi pod uwag za rwno elementy wsplne tym dwm wykadom, jak i dzielcy je dystans. Z jednej strony mamy do czynienia z tekstem nie opublikowanym, prowizorycznym (nawet jeeli wszdzie odnajdujemy lady jego sformuowa); z drugiej mamy do czynienia z dugo opracowywanym i wielokrotnie przerabia nym wykadem, usytuowanym przez autora w strategicznym punkcie jego krytyki ekonomii politycznej" W midzyczasie Marks gruntownie przerobi swj projekt naukowy" doko na zmiany terenu, jeli nie celu oraz skorygowa swoje per spektywy rewolucji spoecznej przesta przypisywa jej nieuchronno na blisk met i zacz przewidywa jej wy buch na dalek met. Dla teorii ideologii i dla teorii fetyszyzmu wyranie wspl ne jest to, e obie staraj si powiza kondycj jednostek izolowanych od siebie na skutek upowszechnienia podziau 98

pracy i konkurencji z powstawaniem i treci panujcych" abstrakcji (czy oglnoci, powszechnikw) epoki buruazyjnej. Wsplne jest im take denie do analizy sprzecznoci wewntrznej, ktra rozwija si wraz z kapitalizmem, midzy praktyczn uniwersalnoci jednostek (wieloci ich stosun kw spoecznych, moliwoci rozwoju ich poszczeglnych aktywnoci i zdolnoci" stwarzan przez nowoczesn techni k) a teoretyczn uniwersalnoci poj pracy, wartoci, was noci, osoby (tendencj tej uniwersalnoci jest sprowadzanie wszystkich jednostek do kondycji wzajemnie wymienialnych reprezentantw tego samego gatunku lub tej samej istoty"). Wsplne jest im wreszcie wykorzystanie wielkiego schematu logicznego pochodzcego od Hegla i Feuerbacha, schematu, ktry Marks nieustannie przerabia, ale nigdy jako takiego nie odrzuci: schematu alienacji. Alienacja oznacza zapomnienie rzeczywistego rda idei lub oglnoci, ale rwnie odwrcenie rzeczywistego" sto sunku midzy jednostk a wsplnot. Nastpstwem rozdarcia rzeczywistej wsplnoty jednostek jest rzutowanie czy przeka danie stosunku spoecznego na jak rzecz" zewntrzn, na trzeci termin. Po prostu w jednym przypadku t rzecz jest idol" abstrakcyjne wyobraenie, ktre samo przez si zdaje si istnie w niebie idei (Wolno, Sprawiedliwo, Ludzko, Prawo), a w drugim jest ni fetysz" rzecz materialna, ktra zdaje si przynalee do wiata ziemskiego, do przyrody, spra wujc nad jednostkami nieodpart wadz (towar, a przede wszystkim pienidz). Jednak rnica ta pociga za sob daleko idce konsekwen cje, widoczne zarwno u Marksa, jak i u jego (marksistowskich i niemarksistowskich) spadkobiercw. Podsumujmy je sche matycznie mwic, e w Ideologu niemieckiej naszkicowano teori tworzenia si wadzy, natomiast w Kapitale, za pomo c zawartej w nim definicji fetyszyzmu, opisano mechanizm upodmiotowienia/ujarzmienia. Oczywicie, problemw tych nie mona traktowa jako cakowicie od siebie odrbnych, ale

99

zwracaj one uwag na odmienne procesy spoeczne i inaczej organizuj refleksj o wyzwoleniu. Alternatyw t mona by wyoy na wielu rnych pas mach. Tak wic, w pamie dotyczcym pracy i produkcji, po stronie teorii ideologii akcent kadzie si na negacji lub pomijaniu materialnych warunkw produkcji i narzucanych przez nie ogranicze. W dziedzinie ideologicznej neguje si wszelk produkcj lub sublimuje si ja w wolnej twrczoci" Wszelka produkcja, czy to negowana, czy sublimowana, staje si swobodnym tworzeniem" Dlatego centralne znaczenie ma tu refleksja o podziale pracy na prac fizyczn i umyso w, czyli o rnicy umysowej. Jak widzielimy, pozwolia ona Marksowi wyjani mechanizm, dziki ktremu repro dukuje si i legitymizuje klasowe panowanie ideologiczne. Natomiast po stronie teorii fetyszyzmu akcent kadzie si na sposobie, w ktry wszelka produkcja jest podporzdkowana reprodukcji wartoci wymiennej. Centralne znaczenie ma tu forma cyrkulacji towarowej i wzajemna zgodno poj eko nomicznych i prawnych, egalitarna forma wymiany i egali tarna forma umowy, wolno" kupna i sprzeday i osobista wolno" jednostek. Mona by jeszcze pokaza, e omawiane tu zjawiska alie nacji rozwijaj si w dwch odmiennych kierunkach: z jednej strony nale do sfery wiary, wi si z idealizmem" jedno stek (z transcendentnymi wartociami, do ktrych si odwo uj: Bg, Nard, Lud, a nawet Rewolucja), a z drugiej strony nale do sfery postrzegania, wi si z realizmem lub utylitaryzmem" jednostek (z oczywistociami ycia codziennego: uytecznoci, cen rzeczy, reguami normalnego" zacho wania). To za nie pozostaje bez konsekwencji politycznych, gdy wiemy, e polityka (take polityka rewolucyjna) jest jed noczenie kwesti ideaw i kwesti zwyczajw.

Pastwo czy rynek W kocu jednak rnica ta prowadzi nas do wielkiej opozycji podsumowujcej wszystkie poprzednie, Teoria ideologii j e s t zasadniczo teori pastwa (to znaczy nieodcznego od pa stwa sposobu panowania), a teoria fetyszyzmu jest zasadniczo teori rynku (to znaczy sposobu upodmiotowienia/ujarz mienia, czyli tworzenia wiata" podmiotw i przedmiotw nieodcznego od organizacji spoeczestwa jako rynku i od panowania nad nim potg towarowych). Rnic t wyjania niewtpliwie odmienno momentw, a nawet miejsc (Pary, Londyn: stolica polityki i stolica biznesu), w ktrych Marks pracowa nad tymi teoriami i zwizana z tym odmienno pogldw na warunki i cele walki rewolucyjnej. Od idei oba lenia panowania buruazyjnego, ktre popada w sprzeczno z rozwojem spoeczestwa obywatelskiego, przeszed do idei rozwizania sprzecznoci nieodcznie zwizanej z wytwa rzanym przez kapitalizm sposobem uspoecznienia. Rnic t wyjania take ale jedno jest oczywicie zwizane z drugim odmienno gwnych rde reflek sji Marksa, ktre s rwnie obiektami jego krytyki. Teori fetyszyzmu opracowa jako kontrapunkt krytyki ekonomii politycznej, gdy to u Smitha, a zwaszcza u Ricarda znalaz anatomi" wartoci w caoci opart na kwantyfikacji pracy i na liberalnym" pojmowaniu automatycznej regulacji rynku przez gr indywidualnych wymian. Jeli natomiast jego teoria ideologii pozostaje w cisym zwizku z problemem pastwa, to dlatego, e jak widzielimy Hegel dostarczy mu za dziwiajc definicj pastwa prawa jako hegemonii sprawo wanej nad spoeczestwem. Zrozumiay staje si tedy bardzo znamienny fakt, e ci wszy scy wspczeni teoretycy, ktrzy co istotnego zawdziczaj marksowskiemu pojciu ideologii, a zwaszcza jego koncepcji warunkw produkcji ideologii lub idei, nieuchronnie napoty kaj na swojej drodze kwestie, ktre wywodz si od Hegla: intelektualici organiczni" (Gramsci), aparaty pastwowo101

100

ideologiczne" (Althusser), szlachta pastwowa" i przemoc symboliczna" (Pierre Bourdieu). Lecz gdy ju w 1888 r. (w Ludwiku Feuerbachu i zmierzchu klasycznej filozofii nie mieckiej) Engels na nowo odkry pojcie ideologii, postanowi pokaza to, co czyni z pastwa pierwsz potg ideologicz n" i odsoni prawo historycznego nastpstwa wiatopogl dw" czy form ideologii panujcej, ktre zapewniaj pastwu klasowemu legitymizacj (religijn lub prawn). Natomiast wrd spadkobiercw analizy fetyszyzmu naley szuka za rwno fenomenologii ycia codziennego" ktre rzdzi si logik towaru lub symbolik wartoci (Szkoa Frankfurcka, Henri Lefebvre, Guy Debord, Agnes Heller), jak i analiz wy obrani spoecznej ksztatowanej przez mow" pienidza i prawa (Maurice Godelier, Jean-Joseph Goux czy Cornelius Castoriadis, zastpujcy struktur instytucj, a nawet Jean Baudrillard, ktry poniekd odwraca Marksa, zamiast fety szyzmu wartoci wymiennej" studiujc fetyszyzm wartoci uytkowej").

IW Czas i postp: jeszcze jedna filozofia dziejw?

Dotychczasowe rozwaania mog stworzy wraenie, e w gruncie rzeczy filozofia miaa u Marksa tylko wstpne zna czenie. C bowiem znajdujemy, gdy tylko koczy si prokla macja natychmiastowego wyjcia z filozofii? Krytyk ideo logii i analiz fetyszyzmu. Tymczasem krytyka ideologii jest przesank powrotu do rzeczy samych, przepraw abstrak cyjnej wiadomoci zbudowanej na niepamici o wasnych pocztkach w podziale pracy, a krytyka fetyszyzmu od wrotn stron krytyki ekonomii politycznej, zawieszajc po zr obiektywnoci form towarowych, aby dotrze tam, gdzie one konstytuuj si spoecznie i odkry substancj" wartoci yw prac". Czy to oznacza, e z punktu widzenia Marksa filozofia wy czerpuje si w krytyce rozumu (lub nierozumu) socjologicz nego, ekonomicznego i politycznego? Z pewnoci nie taki by jego projekt. Krytyka ideologii i krytyka fetyszyzmu stanowi ju cz poznania. S one momentem w rozpoznaniu historycznoci stosunkw spoecznych (a co za tym idzie, jeli utrzy ma programowe rwnanie ogoszone w tezie 6 Tez o Feu erbachu, historycznoci istoty czowieka"). Obie gosz, e podzia pracy, rozwj si wytwrczych i walka klas przejawia j si jako swoje wasne przeciwiestwa. Zautonomizowana w ideologii wiadomo teoretyczna i ywioowe wyobrae nie o podmiotach i przedmiotach wprowadzone przez cyrku lacj towarw maj t sam ogln form: ich zadaniem jest stworzy fikcj jakiej natury", zanegowa czas historyczny, zaprzeczy swojej wasnej zalenoci od przejciowych wa-

103

runkw lub przynajmniej wydoby si z nich, na przykad ograniczajc histori do przeszoci. Jak czytamy w Ndzy filozofii (1847), ekonomici maj szczeglny sposb postpowania. Dla nich istniej tylko dwa rodzaje instytucji: jedne sztuczne, drugie naturalne. Instytucje feudalne s sztuczne, buruazyjne s naturalne. S w tym podobni do teologw, ktrzy rwnie ustanawiaj dwa rodzaje religii. Wszystkie religie z wyjtkiem tej jednej, ktrej oni s wyznawcami, wymylili ludzie, gdy tymcza sem ich wasn religi Bg objawi. Twierdzc, e panujce obecnie stosunki stosunki produkcji buruazyjnej s naturalne, ekonomici chc przez to wanie powiedzie, e w tych wanie stosunkach tworzy si bogactwo i rozwijaj si siy wytwrcze zgodnie z prawami natury. A wic same te stosunki s te prawami naturalnymi i nie podlegaj wpywowi czasu. S to prawa wieczne, ktre powinny za wsze rzdzi spoeczestwem. Historia tedy ongi istniaa, ale dzisiaj historii ju nie ma" 53 . Moment krytyczny w pracy Marksa odsya przeto do przeciwiestwa natury lub metafizycznego" punktu wi dzenia i historii (Gramsci bdzie mwi o historyzmie absolutnym"). A filozofia Marksa, niezalenie od tego, czy uzna si j za wykoczon, czy nie, sama wyznacza sobie zadanie mylenia o materialnoci czasu. Lecz tej kwestii nie sposb oddzieli od dowodu, ktry Marks nieustannie mia na warsztacie: dowodu na to, e kapitalizm i buruazyjne spoeczestwo obywatelskie" nosz w sobie konieczno komunizmu. Jakby powiedzia Leibniz, s one brzemienne przyszoci". A ta przyszo jest jutro. Wszystko wskazuje na to, e czas jest tylko inn nazw postpu, chyba e jest jego formalnym warunkiem moliwoci. T wanie kwesti trzeba na koniec rozway.

Negacja negacji
Pamitamy synne zdania z przedmowy do Przyczynku do krytyki ekonomii politycznej (1859): W spoecznym wytwa rzaniu swego ycia ludzie wchodz ze sob w okrelone, ko nieczne, niezalene od ich woli stosunki, stosunki produk cji, ktre odpowiadaj okrelonemu szczeblowi rozwoju ich materialnych si wytwrczych [....] Na okrelonym szczeblu swego rozwoju materialne sity wytwrcze spoeczestwa po padaj w sprzeczno [...] ze stosunkami wasnoci, w obrbie ktrych si dotd rozwijay. Z form rozwoju si wytwrczych stosunki te zmieniaj si w ich kajdany. Wwczas nastpuje epoka rewolucji spoecznej. Wraz ze zmian podstawy eko nomicznej odbywa si szybciej lub wolniej przewrt w caej olbrzymiej nadbudowie [...] adna formacja spoeczna nie gi nie, zanim si nie rozwin wszystkie te siy wytwrcze, ktrym daje ona dostateczne pole rozwoju, a nowe, wysze stosunki produkcji nie zjawiaj si nigdy na jej miejsce, zanim w onie starego spoeczestwa nie dojrzej materialne warunki ich ist nienia. Tote ludzko stawia sobie zawsze tylko takie zadania, ktre moe rozwiza, bo gdy si bliej przyjrze tej sprawie, okae si zawsze, e samo zadanie wyania si dopiero ww czas, kiedy materialne warunki rozwizania go ju istniej lub co najmniej znajduj si w procesie stawania si. W grubszych zarysach mona okreli azjatycki, antyczny, feudalny i nowo ytny buruazyjny sposb produkcji jako progresywne epoki ekonomicznej formacji spoecznej."5'1 Przeczytajmy nastpnie pewne frapujce formuy z Kapita u (1867): Z systemu fabrycznego [...] wyrosy zalki systemu wychowawczego przyszoci, ktry wszystkie dzieci powyej pewnego wieku obejmie wychowaniem czcym prac pro dukcyjn z nauk i gimnastyk, nie tylko w celu zwikszenia produkcji spoecznej, lecz take w celu uformowania wszech stronnie rozwinitych ludzi. [...] Nowoczesny przemys nigdy
54 K. Marks, Przyczynek do krytyki ekonomii politycznej, MED t. i3> s- 910.

53

K. Marks, Ndza filozofii. Odpowied na Filozofi ndzy" pana Proudhona, MED t. 4, s. 151-152.

104

105

nie rozpatruje i nie traktuje istniejcej formy procesu produk cji jako ostatecznej. Jego techniczna baza jest wic rewolucyj na, gdy baza wszystkich poprzednich sposobw produkcji bya z istoty swej konserwatywna. [...] Z drugiej strony odtwarza on w swej formie kapitalistycznej dawny podzia pracy wraz ze skostniaymi jego osobliwociami. Widzielimy w jaki sposb ta absolutna sprzeczno [...] wyadowuje si w nieustajcych hekatombach klasy robotniczej, w bezgranicznym marnotra wieniu si roboczych i spustoszeniach zrodzonych z anarchii spoecznej. To jest strona ujemna. Jeeli jednak zmiana pracy dzi toruje sobie drog tylko jako przemone prawo przyrody i ze lepo niszczc si prawa przyrody, ktre napotyka wsz dzie przeszkody, to sam wielki przemys [...] czyni spraw y cia i mierci zastpienie potwornoci, jak jest wyndzniaa, trzymana w rezerwie dla zmiennej potrzeby wyzysku kapita listycznego i stale w rozporzdzeniu znajdujca si ludno robotnicza a wic zastpienie tej potwornoci przez abso lutn mono rozporzdzania czowiekiem odpowiednio do zmiennych wymaga pracy; zastpienie jednostki czstkowej, prostego nosiciela jakiej funkcji spoecznej, przez jednostk wszechstronnie rozwinit, dla ktrej rne funkcje spoecz ne s kolejn po sobie nastpujcymi formami jej dziaalnoci. [...] Nie ulega wtpliwoci, e po niechybnym zdobyciu wadzy politycznej przez klas robotnicz rwnie nauka technologii, teoretyczna i praktyczna, zdobdzie nalene sobie miejsce w szkoach robotniczych. Nie ulega take najmniejszej wtpli woci, e kapitalistyczna forma produkcji i odpowiadajce jej ekonomiczne stosunki robotnicze pozostaj w diametralnej sprzecznoci z takimi zaczynami przewrotu oraz z ich celem zniesieniem dawnego podziau pracy. Jednake rozwj sprzecznoci historycznej formy produkcji jest jedyn drog dziejow zniszczenia jej i powstania formy nowej."55 Na koniec zacytujmy jeszcze przywoane ju wyej zdania z kocowego rozdziau tej samej ksigi I: Z chwil, gdy ten
55 K. Marks, Kapita, 1.1, s. 575-581.

proces przemian zarwno co do gbi, jak i co do zakresu do statecznie rozoy dawne spoeczestwo, z chwil gdy robot nicy stali si proletariuszami, a ich warunki pracy stay si ka pitaem, z chwil gdy kapitalistyczny sposb produkcji stan na wasnych nogach z t chwil dalsze uspoecznienie pra cy, dalsze przeksztacanie ziemi i innych rodkw produkcji w rodki produkcji eksploatowane spoecznie, czyli w rodki produkcji wsplne, a przeto dalsze wywaszczanie prywat nych wacicieli przybiera now form. Obecnie wywaszcze niu podlega ju nie robotnik samodzielnie gospodarujcy, lecz kapitalista wyzyskujcy wielu robotnikw. To wywaszczenie dokonuje si poprzez dziaanie praw immanentnych samej produkcji kapitalistycznej, poprzez centralizacj kapitaw. (...) W miar ustawicznego zmniejszania si liczby magnatw kapitau, ktrzy przywaszczaj sobie i monopolizuj wszyst kie korzyci pynce z procesu tych przemian, wzrastaj roz miary ndzy, ucisku, niewoli, zwyrodnienia i wyzysku, ale jed noczenie wzbiera bunt wci wzrastajcej klasy robotniczej, szkolonej, jednoczonej i organizowanej przez sam mecha nizm kapitalistycznego procesu produkcji. Monopol kapitau staje si hamulcem tego sposobu produkcji, ktry rozwin si wraz z nim i dziki niemu. Centralizacja rodkw produkcji i uspoecznienie pracy dochodz do punktu, gdy ju si nie mieszcz w swej kapitalistycznej skorupie. Skorupa ta zostaje rozsadzona. Wybija godzina kapitalistycznej wasnoci pry watnej. Wywaszczyciele zostaj wywaszczeni. (...) Produkcja kapitalistyczna nieuchronnie jak proces przyrody wytwarza sw wasn negacj. Jest to negacja negacji."56 Dwuznaczno dialektyki Czy po przeczytaniu tych sw mona jeszcze wtpi, e w XIX w. Marks by midzy Saint-Simonem a Julesem Ferrym typowym przedstawicielem idei (lub ideologii) po56 K. Marks, Kapita 1.1, s. 904-905.

106

107

stepu? Niewiele jest rwnie fantazyjnych twierdze" pisze Robert Nisbet", jak pomys marksistw zachodnich, ktrzy dzi chc wyrwa Marksa z ewolucjonistycznej i postpowej tradycji XIX w." Po prostu postpem dla niego nie jest no woczesno ani liberalizm, ani tym bardziej kapitalizm. Czy raczej, dialektycznie" rzecz biorc, postp to kapitalizm o tyle, o ile czyni nieuchronnym socjalizm i odwrotnie: postp to socjalizm o tyle, o ile rozwizuje sprzecznoci ka pitalizmu... Bez wtpienia taka jest jedna z przyczyn popadnicia materialistycznego pojmowania dziejw", z ktrym zwi zane jest nazwisko Marksa, w filozoficzn nieask, po niewa, mwic sowami Georgesa Canguilhema 58 , dzi przeywamy schyek idei postpu. Pojcie dialektyki czy to w wersji heglowskiej (dialektyka ducha"), czy marksowskiej (dialektyka sposobw produkcji" i formacji spoecznych"), czy wreszcie poengelsowskiej (dialektyka przyrody") zaj muje pod tym wzgldem zasadniczo ambiwalentn pozycj. Niektrym wydaje si alternatyw wobec pozytywizmu po stpu. Schematowi cigego, wznoszcego si jednostajnie ruchu postp jest rozwojem adu" jak mwi Comte, ktry uznawa, e zacign dug wobec filozofii Owiecenia, a zwaszcza Condorceta dialektyka przeciwstawia wizj kryzysw, konfliktw, ktrych nie sposb zaagodzi, i roli przemocy w dziejach". Z drugiej jednak strony mona uwa a j za najpeniejsze urzeczywistnienie ideologii postpu (jego nieodpartej mocy), poniewa jej celem jest skupienie caej tej negatywnoci" w nadrzdnej syntezie, aby nada mu sens i w ostatniej instancji" wczy w sub tego, cze mu zdawa si przeciwstawia. Celem tego rozdziau jest pokazanie, e sprawy nie s takie proste, jak to wynikaoby z prostego odwrcenia sdw war tociujcych. Nie s proste u samego Marksa (tu nie licz si
57 R. Nisbet, History ofthe Idea ojProgress, Nowy Jork, Basic Books 1980. 58 G. Canguilhem, La decadence dc 1'idee de progress" Revue de Metaphysiue et de Morale, nr 4, 1987.

jego pogldy, lecz przede wszystkim rozumowania i badania). Nie s rwnie proste ze wzgldu na wielo kwestii, ktre obejmuje nazbyt szybko wylansowane pojcie paradygmatu" postpu. Zamiast wic szuka u Marksa (jednej z wielu) ilu stracji pewnej idei oglnej, bardziej interesujce bdzie uycie go jako wywoywacza, analizatora problemw nierozcznie zwizanych z t ide.

Marksistowskie ideologie postpu


Przede wszystkim powinnimy w peni zda sobie spraw z miejsca, ktre w spoecznej historii idei postpu zajmu je marksizm jako teoria i jako ruch lub masowa wiara". Jeli w naszej epoce bardzo dugo istniay nie tylko mniej lub bar dziej wpywowe doktryny (kto powiedzia, e one ju nie ist niej?), ale rwnie istniao co w rodzaju zbiorowego mitu" postpu, to zasadniczo za spraw marksizmu. To on wanie w najwyszym stopniu przyczyni si do utrwalenia idei, e ci, co na dole" odgrywaj w historii czynn rol, napdzajc samych siebie i histori w gr". O ile idea postpu jest czym wicej ni nadziej antycypowan pewnoci, o tyle takie wyobraenie jest dla niej absolutnie niezbdne i abstrahujc od niego w ogle nie sposb zrozumie XX w. Co najmniej od dowiadczenia pierwszej wojny wiatowej cywilizacje, jak pisa Paul Valery, wiedz, e s miertelne" i idea ywioo wego postpu staa si po prostu niewiarygodna... Tak wic, wspomniane wyobraenie moe uwiarygodni tylko idea, e postp dokonuje si w sposb czy to rewolucyjny, czy reformistyczny, za spraw mas aspirujcych do swojego wyzwo lenia. Temu wanie suy marksizm i nie naley si dziwi, e suc temu, w swoim onie nieustannie umacnia prymat wyobraenia o postpie. Celowo mwimy tu o marksizmie, a nie tylko o socjali zmie. To prawda, e teza o postpie spoecznym (o jego nie uchronnoci, pozytywnoci) jest jedn z czci skadowych caej tradycji socjalistycznej zarwno nurtu utopijnego", 109

108

jak i naukowego" Saint-Simon, Proudhon, Henry George (Progress and Poverty ukaza si w 1879 r.). Lecz to marksizm de facto zaproponowa jej wersj dialektyczn (niejako po dwajajc tre tej idei) oraz zapewni jej cyrkulacj w obrbie wielkich r u c h w spoeczno-politycznych i rozmaitych wia t w " europejskich i pozaeuropejskich. Wanie z tego powodu Gramsci i Walter Benjamin, ka dy na swj sposb i niezalenie od siebie, ale w odstpie za ledwie kilku lat, bezlitonie skrytykowali go od wewntrz. W Zeszytach wiziennych Gramsci opisywa ekonomizm" II i III Midzynarodwki jako fatalizm, za ktrego pored nictwem robotnicy i ich organizacje tworz sobie podle g" wizj wiata. Taka podlega" wizja czyni z emancypacji nieuchronn konsekwencj rozwoju techniki. Benjamin za w swym ostatnim tekcie w tezach O pojciu histo rii z 1940 r. mwi o marksistowskim historyzmie" jako (z definicji daremnej) prbie przejcia przez uciskanych ci gej i kumulatywnej wizji, charakterystycznej dla panujcych lub zwycizcw" pewnych, e pyn z prdem". Trafno tego opisu (przypominajcego sformuowania nietzscheaskie) jest bezsporna. BENJAMIN Waltera Benjamina, urodzonego w Berlinie w 1892 r., zmarego w Port Bou w 1940 r. (popeni samobj stwo z obawy, e policja frankistowska wyda go w r ce gestapo), czsto uwaa si bdnie za przedstawi ciela Szkoy Frankfurckiej (naleeli do niej Adorno, Horkheimer, wczesny Marcuse, pniej Habermas), dla ktrej by tylko nieufnie traktowanym i le rozu mianym towarzyszem podry". W modoci pozostawa pod silnym wpywem Georgesa Sorela, autora wydanej w 1908 r. ksiki Reflections sur la violence, a take Kafki oraz by bli skim przyjacielem teoretyka i historyka mistyki y-

dowskiej Gershoma Scholema. Pniej, pod wpywem swojej towarzyszki, litewskiej rewolucjonistki Asji Lacis, nawrci si na komunizm i przez kilka lat by blisko zwizany z Bertoltem Brechtem, z ktrym po dziela przekonanie o rewolucyjnych zadaniach litera tury. Ani jego doktorat pt. Pojcie krytyki estetycznej w niemieckim romantyzmie (1916), ani jego pniej sza praca, rda niemieckiej tragedii barokowej nie pozwoliy mu uzyska habilitacji uniwersyteckiej. Z tego powodu jego pooenie byo niepewne, a dojcie nazistw do wadzy dodatkowo pogbio t niepew no. Naczelne miejsce w jego twrczoci przypada fragmentom i esejom (spora cz z nich powico na jest Baudelaire'owi, wielkiemu inspiratorowi jego dojrzaych dzie), ktre zoyy si na dzieo zarazem historyczne, filozoficzne i estetyczne na temat pasa y paryskich" w architekturze Drugiego Cesarstwa. Benjamin analizowa w nich poczenie fantastycznoci i racjonalnoci stanowice nowoczesn codzien no" (W. Benjamin, Pary stolica dziewitnastego wieku" Anio historii, Pozna, Wyd. Poznaskie 1996; tene, Pasae, Krakw, Wyd. Literackie 2005; patrz te Christine Buci-Glucksmann, La raison baroue de Baudelaire a Benjamin, Pary, Galilee 1984; Susan Buck-Morss, The Dialectics ofSeeing Walter Benjamin and the Arcades Project, Cambridge, The MIT Press 1989). Po zdystansowaniu si od ZSRR i w tragicznym kontekcie nazizmu, jego krytyka ideologii postpu skierowaa si szczeglnie w tezach O pojciu histo rii (1940) w stron refleksji politycznej i religijnej nad Jetztzeit, czasem obecnym" (wypenionym te raniejszoci") jako momentem zerwania w historii, w ktrym destrukcja spotyka si ze zbawieniem. (Patrz Michael Lwy, Redemption et utopie: Le judaisme libertaire en Europ centrale. Une etude d'affinite elective, Pary, PUF 1988, oraz tene, Walter Benjamin:

110

111

Avertissement d'incendie. Une lecture des theses Sur le concept d'histoire", Pary, PUF 2001.) Przypomnijmy trzy wielkie realizacje marksistowskiego progresywizmu'! Przede wszystkim ideologia socjaldemokracji niemie ckiej i oglniej II Midzynarodwki. Jej wewntrzne rozbie noci (epistemologiczne: od samego pocztku istnia w niej nurt naturalistyczny, czcy Marksa z Darwinem, i nurt etycz ny, w ktrym Marksa czytano raczej przez okulary Kanta; poli tyczne: cieray si w niej nurty: rewizjonistyczny Bernstein, Jaures i ortodoksyjny Kautsky, Plechanow, Labriola) nie pozostawiaj wtpliwoci co do konsensu, ktry panowa w niej w sprawie najistotniejszej pewnoci co do sensu dziejw. Nastpnie ideologia komunizmu radzieckiego i realne go socjalizmu" nazywana przez Althussera pomiertnym od wetem II Midzynarodwki" Ona rwnie przeywaa debaty wewntrzne: stalinowski woluntaryzm gospodarczy; mar ksizm postalinowski zwolna zmieniajcy si w administro wanie status quo i podzielany przez dwa krgi o nieraz antagonistycznych interesach: obz socjalistyczny" i midzy narodowy ruch komunistyczny". Najbardziej interesujca mogaby tu by analiza skrajnego napicia, ktre j cechowa o, a ktre niewtpliwie w duej mierze wyjania wywierany przez ni wpyw: napicia midzy projektem oporu wobec modernizacji kapitalistycznej (a nawet projektem powrotu do niszczonych przez kapitalizm form ycia wsplnotowego) a projektem ultranowoczesnoci, czyli przezwycienia owej modernizacji poprzez skok naprzd" w przyszo ludzko ci (nie tylko wadza rad i elektryfikacja" zgodnie ze synnym hasem Lenina z 1920 r., ale rwnie utopia nowego czowie ka i bada kosmosu). Wreszcie ideologia rozwoju socjalistycznego, jedno czenie wypracowana w Trzecim wiecie i po dekolonizacji rzutowana na Trzeci wiat z zewntrz. Wane jest tutaj to, e

istnia zarwno marksistowski, jak i niemarksistowski wariant idei rozwoju, ale ich granice nie s niezmienne. Chodzi raczej o nieustanne wspzawodnictwo intelektualne i polityczne. Marksizm, znw w wariantach reformistycznych i rewolucyj nych, z nadziejami, ktre wzbudza, i katastrofami, ktrych dowiadcza, stajc si w XX w. projektem rozwoju dla peryfe rii" kapitalistycznej gospodarki-wiata (od Chin przez Algieri czy Mozambik po Kub), najlepiej ujawni gbi wizi czcej go ze wspln podstaw postpowego ekonomizmu, wypraco wan przez myl owieceniow, od Turgota i Adama Smitha a po Saint-Simona. Jednak nie mona rwnie zaprzeczy, e bez po czci realnego, a po czci wyimaginowanego wyzwa nia, ktrym byo rozwizanie marksistowskie" stosowanych w Trzecim wiecie teorii planowania i pastwa nie mona by przedstawia jako alternatywnych teorii rozwoju spoecznego. Wida to odkd niepodzielnie panuje monetarystyczny libera lizm ze swoj odwrotn stron ingerencj humanitarn". Przypomnienie tej historii, choby tylko bardzo aluzyjne, byo tu wane, poniewa skania do relatywizacji samej kry tyki postpu, a przynajmniej do pewnej nieufnoci wobec zwizanych z ni pewnikw. Fakt, e ostatni z wielkich re alizacji marksistowskiego progresywizmu bya etatystyczna, racjonalistyczna i populistyczna ideologia wychodzenia z nie dorozwoju, powinien odwie nas od lekkomylnego ogasza nia z Europy, a szerzej z centrum" (lub z Pnocy") koca zudze postpu", bo to nie do nas naley decydowanie po raz kolejny, gdzie i kiedy naley dy do racjonalnoci, wydaj noci i dobrobytu oraz kto powinien realizowa te denia. Na szczegow analiz oczekuj rwnie funkcje speniane w dziejach ruchu robotniczego przez wyobraenie o marszu ludzkoci naprzd i przez nadziej na pen realizacj jed nostki ludzkiej poczon ze zbiorowym ocaleniem 5 9 .
59 Na temat sposobu opisywania przez marksizm rewolucyjnej idei uspo ecznienia jzykiem ewolucjonistycznym, patrz J. Robelin, Marxisme et socialisation, Pary, Meridiens/Klincksieck 1989. Na temat socjalistycz nych wyobrae przyszoci w XIX i XX w. patrz M. Angenot, Lutople

112

113

Cakowito historii
Krytyka postpu, wanie banalizowana przez filozofie ponowoczesne"60, zawiera jeszcze inne puapki. Najczciej wy powiada si w mowie, ktra sama jest historystyczna: jako krytyka panujcych wyobrae, jako zastpienie jednego pa radygmatu" przez inny. Lecz te niezrnicowane pojcia s co najmniej wtpliwe. Czy naprawd mona mwi o jednym pojciu, o jednym paradygmacie postpu, niepodzielnie pa nujcym od filozofii Owiecenia a po marksizm i socjalizm? Bynajmniej. adne omwienie tego tematu nie moe oby si bez analizy skadnikw idei postpu, ktre wcale nie skadaj si automatycznie w jedn cao. Ksztatujce si pod koniec XVIII w. wyobraenia o po stpie przede wszystkim prezentuj si jako teorie (a raczej idee) cakowitoci historii i s skonstruowane na mod krzy wej przestrzenno-czasowej, co stwarza moliwo rnych interpretacji. Cakowito historii mona uchwyci czy to w rozrnieniu jej stadiw" w logice" ich nastpstwa, czy te w decydujcym charakterze pewnego uprzywilejowane go momentu (kryzysu, rewolucji, obalenia), ktry wywiera wpyw na cao stosunkw spoecznych, na los ludzkoci. Mona rwnie myle o niej jako o niekoczcym si ni gdy procesie, w ktrym liczy si tylko jego oglny kierunek (Bernstein, ojciec rewizjonizmu" wyrazi to w synnej for mule: cel kocowy [Endziel] jest niczym, ruch jest wszyst kim"61)- Albo przeciwnie, mona okrela j jako proces prowadzcy do pewnego celu: stacjonarnego stanu" jedno rodnoci czy rwnowagi (jak u Cournota czy Stuarta Milla), a nawet do ultraimperializmu" jak u Kautskiego o wiele bardziej ni u Hegla, chocia ci wszyscy konserwatyci, libecollectiviste: Le grand recit sncialiste sous la Deuxieme Internationale, Pary, PUF 199360 Patrz J.-E Lyotard, Kondycja ponowoczesna, Warszawa, Aletheia 1997. 61 E. Bernstein, Die Voraussetzungen des Socialismus und dieAufgaben der Socialdemokratie, Stuttgart, Dietz Verlag 1899-

raowie i socjalici podzielali t sam wizj ostatecznego roz wizania napi i nierwnoci. Przede wszystkim jednak te rozmaite sposoby wyobraania sobie historii jako teleologii zakadaj kombinacj dwch nie zalenych od siebie tez. Pierwsza z nich gosi nieodwracalno i linearno czasu. Std odrzucenie wszelkiej idei cykliczne go czy aleatorycznego czasu kosmicznego oraz cyklicznej czy aleatorycznej historii politycznej (i uznanie takiej idei za mityczn lub metaforyczn). Zauwamy od razu, e nieod wracalno wcale niekoniecznie musi by wstpujca. Wielu dziewitnastowiecznych teoretykw historii, korzystajc lub nie z fizycznych modeli degradacji energii", mogo pozo stajc na gruncie takich samych zaoe przeciwstawia idei postpu ide dekadencji (przypomnijmy Szkic o nierw noci ras ludzkich Gobineau, publikowany od 1853 r. p niej powoywano si na, aby wobec schematu walki klas" uwierzytelni schemat walki ras"). Do idei nieodwracalnoci musi zatem doj idea doskonalenia technicznego lub moral nego. Doskonalenie nie oznacza jedynie przejcia od mniej do wicej czy od gorszego do lepszego, lecz mieci w sobie ide pozytywnego bilansu" niedogodnoci i korzyci, czego, co dzi nazwalibymy optimum (pomylmy o sposobie, w jaki leibnizjaski schemat najlepszego z moliwych wiatw" wystpuje w postpowej tradycji liberalizmu, od Benthama z jego definicj uytecznoci jako maksimum zadowolenia moliwie najwikszej liczby jednostek a po Rawlsa z jego za sad dyferencji" zgodnie z ktr usprawiedliwione s jedynie te nierwnoci, ktre poprawiaj pooenie najbardziej upo ledzonych)62. Wreszcie, wyobraenie o historii jako postpie moe wzmacnia ide zmiany za pomoc idei zawsze narastaj cej zdolnoci zmieniania i to tu wanie w onie idei postpu moe zawiza si nacisk na edukacj. Przechodzimy zatem do czwartego skadnika klasycznych teorii postpu, ktry pod
62 J. Rawls, Teoria sprawiedliwoci, Warszawa, PWN 1994. S 13.

114

115

pewnym wzgldem jest politycznie najwaniejszy, ale rw nie najbardziej problematyczny z filozoficznego punktu wi dzenia. Chodzi tu o ide, e przeksztacenie jest przekszta ceniem samego siebie, a wic samoprzeksztaceniem, a nawet samozrodzeniem, w ktrym urzeczywistnia si samodzielno podmiotw 63 . W ostatecznym rachunku w takiej wanie per spektywie naley myle nawet o opanowaniu si przyrody i o podboju zasobw planety. Jak w Rkopisach z 1844 r. pisa Marks, przemys i nauki przyrodnicze s otwart ksig si istoty ludzkiej". W rezultacie pojawia si tu ponownie kwestia praxis, z tym, e nie chodzi o przeksztacenie indywidualne, lecz zbiorowe. Z definicji jest to idea wiecka, a przynajmniej przeciwstawna wszelkim wyobraeniom o biegu historii jako rezultacie woli boskiej, ale to nic znaczy, e nie pasuje do roz maitych transpozycji teologicznych schematw planu" czy ekonomii" przyrody. Natomiast trudno sprawia mylenie o niej w sposb immanentny, to znaczy bez odwoywania si do siy lub zasady zewntrznej wobec samego procesu. Teoria ewolucji? Dziewitnastowieczni teoretycy poszukiwali praw" zmiany historycznej czy przejcia historycznego, sytuujc spoecze stwo nowoczesne midzy przeszoci, odsyan przez rewo lucje" (przemysow, polityczn, nawet religijn) do prehisto rii wspczesnoci, a mniej lub bardziej odleg przyszoci, ktr mona byo przeczu w niestabilnoci, w biecych na piciach. Olbrzymia wikszo z nich rozwizaa ten problem za pomoc schematw ewolucjonistycznych. Ewolucjonizm znw signijmy do terminologii Canguilhema jest w pe nym tego sowa znaczeniu ideologi naukow" XIX w., to zna63 Caa tak zwana historia powszechna jest niczym innym, jak tylko two rzeniem czowieka przez prac ludzka, jak tylko stawaniem si przyro dy dla czowieka; [...] ma on oczywisty, nieodparty dowd swego na rodzenia z siebie samego, dowd procesu swego powstania" K. Marks Rkopisy ekonomiczno-filozoficzne z 1844 r., MED t. 1, s. 588.

czy miejscem wymiany midzy programami bada naukowych a wiatem wyobrani teoretycznej i spoecznej (niewiadom potrzeb bezporedniego dostpu do caoci"64). W tym zna czeniu w XIX w. praktycznie nie mona byo nie by ewolucjonist, jeli nie chciao si popa na nowo w teologiczn alter natyw wobec nauki. Nawet Nietzsche, ktry napisa (w Anty chrycie w 1888 r.), e postp jest jeno ide nowoczesn, to znaczy ide faszyw", nie potrafi tego unikn! Jednak oznacza to rwnie, e ewolucjonizm jest ywioem intelektualnym, w ktrym cieraj si ze sob konformizm i ataki przeciwko ustalonemu adowi. Wrzucenie wszystkich ewolucjonizmw do jednego worka oznaczaoby, e historia idei bdzie dla nas tylko, mwic sowami Hegla, przepastn noc, w ktrej wszystkie krowy s czarne". Przeciwnie, wane jest to, co je od siebie rni wane s punkty herezji, wo k ktrych wzajemnie przeciwstawiaj si sobie. Waka klas nie jest walk ras, podobnie jak dialektyki Hegla, Fouriera czy Marksa nie s spencerowskim prawem rosncego zr nicowania" (ewolucji od rzeczy prostych do zoonych) ani prawem rekapitulacji" ewolucji w rozwoju jednostek, ktre Haeckel narzuci wszystkim dyscyplinom antropologicznym zainspirowanym przez ewolucjonizm biologiczny. Teraz moemy powrci do Marksa. Specyficznym przed miotem, do ktrego zastosowa on schematy ewolucyjne, jest historia formacji spoecznych" ktre, jak uwaa, okrela ich sposb produkcji". Jak widzielimy, mamy u niego do czynie nia z progresywn Uni ewolucji sposobw produkcji. Pozwala ona sklasyfikowa wszystkie spoeczestwa na podstawie ich stosunku do wewntrzpochodnego kryterium: uspoecznienia, to znaczy zdolnoci jednostek do zbiorowego kontrolowania
64 G. Canguilhem, Qu'est-ce que qu'une ideologie scientifique?", Ideologie et rationaliti dans 1'histoire des sciences de la vie, Pary, Libraire Vrin 1977. Ewolucjonizm przed i po Darwinie znakomicie opisali G. Canguilhem, G. Lapassade, J. Piquemal, jacques Ulmann, Du dveloppement a l'evolution au XIX" siecle, Pary, PUF 1985. Patrz rwnie Y. Conry (red.), De Darwin au darwinisme: Science et ideologie, Pary, Libraire Vrin 1983.

116

117

ich wasnych warunkw istnienia. Linia ta jest tylko jedna, co nie tylko oznacza, e pozwala okreli postpy i opnienia (czy to midzy spoeczestwami, czy te w toku ich historii politycznej), ale rwnie ustanawia konieczny stosunek mi dzy pocztkami" a kocem" historii (nawet jeli ten koniec, to znaczy komunizm, pojmuje si jako pocztek nowej histo rii). Koncepcje te obiegy wiat i sam Marks uy do ich wy oenia dobitnych sformuowa, ktre tradycja marksistow ska w pewnym sensie ju tylko komentowaa. Cz z nich przypomniaem wyej. Ich porwnanie jasno pokazuje, e idea postpowej ewolucji jest u Marksa nieodczna od tezy o racjonalnoci historii czy, jeli kto woli, pojmowalnoci jej form, tendencji, koniunktur.

Schemat przyczynowoci (dialektyka I)


Jak to wida w Przedmowie do Przyczynku do krytyki ekono mii polityczne], tez t najpierw wyraono w formie pewnego schematu przyczynowoci historycznej. Schemat ten nie jest poznaniem, lecz programem badawczo-wyjaniajcym, tote uywa si w nim terminw jakociowych, a nawet metafo rycznych: baza" i nadbudowa" siy wytwrcze" i stosunki produkcji" ycie materialne" i wiadomo samego siebie" same w sobie nie s realiami, lecz kategoriami oczekujcymi na konkretne zastosowanie. Niektre z nich przejto bezpo rednio z historii i ekonomii politycznej, a inne wywodz si z tradycji filozoficznej. Znaczenie tego schematu przyczyno woci jest porwnywalne z innymi teoretycznymi innowacja mi sposobu wyjaniania rzeczywistoci: z arystotelesowskim schematem czterech przyczyn" newtonowskim schematem siy przycigania, materii (sia bezwadnoci) i prni, dar winowskim schematem zmiennoci jednostkowej i doboru

naturalnego"; freudowskim schematem instancji aparatu psychicznego"... Trzeba stwierdzi, e schemat ten, w formie, w jakiej tu wy stpuje, rozdziera straszliwe napicie, bo jednoczenie pod porzdkowuje on cakowicie proces historyczny uprzedniej teleologii65, a z drugiej strony gosi, e motorem przeobrae s sprzecznoci ycia materialnego, ktre mona stwier dzi w sposb naukowy". Nic zatem dziwnego, e w historii materializmu historycznego" by on nieustannie przedmio tem rozbienych interpretacji i e permanentnie brano go na warsztat. Jak zobaczymy, wywody Kapitau wnosz do tego oglne go schematu jeli nie poprawki, to co najmniej wikszy sto pie zoonoci. Faktycznie wyjaniaj proces" lub rozwj" stosunkw spoecznych na trzech poziomach o malejcej oglnoci. Podobnie jak poprzednio, przede wszystkim mamy lini postpu kolejnych sposobw produkcji (azjatyckiego, niewol niczego, feudalnego czy paszczynianego, kapitalistycznego, komunistycznego), ktra zapewnia zasad pojmowalnoci nastpstwa konkretnych formacji spoecznych. Najwyraniej, spord wszystkich poziomw, ten jest finalisty'czny. Bez ad nej innej zmiany poza odwrceniem materialistycznym" wy wodzi si on ze sposobu, w ktry Hegel i inni filozofowie dzie jw uporzdkowali epoki dziejw powszechnych (wschodni despotyzm" sta si azjatyckim sposobem produkcji", wiat staroytny" sta si niewolniczym sposobem produkcji" itd.). Lecz jest to rwnie poziom najbardziej deterministycz ny nie tylko z powodu swojej linearnoci, ale i ze wzgldu
65 Buruazyjne stosunki produkcji s ostatni antagonistyczn form spo ecznego procesu produkcji antagonistyczn nie w sensie antagoni zmu indywidualnego, lecz w sensie antagonizmu wyrastajcego ze spo ecznych warunkw ycia jednostek a siy wytwrcze, rozwijajce si w onie spoeczestwa buruazyjnego, stwarzaj zarazem materialne wa runki rozwizania tego antagonizmu. Wraz z t formacj spoeczn ko czy si tedy prehistoria spoeczestwa ludzkiego" K. Marks, Przyczynek do krytyki ekonomii politycznej, s. 10.

118

119

na sposb, w ktry nieodwracalny czas historii jest w nim ugruntowany na prawie nieprzerwanego rozwoju wydajnoci pracy ludzkiej. Zauwamy jednak, e chodzi tu o okrelenie globalne, ktre w szczegach nie wyklucza ani blokady, ani stagnacji, ani nawet regresu. OKRELENIE W OSTATNIEJ INSTANCJI Tekst Przedmowy do Przyczynku do krytyki ekonomii politycznej z 1859 r. dugo stanowi kanoniczny wykad materialistycznego pojmowania dziejw" chocia wy ranie nie by niczym innym ni tylko programem. Na dobre i na ze marksici powicili mu tysice stron komentarzy. Formua okrelenia w ostatniej instan cji" ktrej wyjanienia zwyko si w nim szuka, tu nie wystpuje. Uku j pniej Engelsa piszc, e mo mentem w ostatniej instancji okrelajcym w historii jest produkcja i reprodukcja rzeczywistego ycia. [...] Jeli wic kto to wypacza i twierdzi, jakoby moment ekonomiczny by jedynym czynnikiem okrelajcym, przeksztaca on ow tez w nic nie mwicy, abstrak cyjny, niedorzeczny frazes" (Engels do Jzefa Blocha, 21 wrzenia 1890). [Nie wiadomo, dlaczego w polskim tumaczeniu (MED t. 37, s. 548) bestimmende zamiast na okrelajcy przetumaczono na decydujcy przyptum.} Porwnanie tych dwch tekstw i ich dziedzi ctwa sugeruje jednak, e w sformuowaniu Engelsa brakuje jeszcze wyranego odgrodzenia si od ekonomizmu, a nawet od technologizmu, poniewa te dwa odchylenia" nieustannie powracay w zastosowaniach marksowskiego schematu okrelenia rnych pozio mw czy instancji praktyki spoecznej. Wynika to naj wyraniej z tego, e im bardziej okrelenie w ostatniej instancji" umoliwia subtelne dialektyzacje czy oddzia ywania zwrotne midzy spoeczestwem jako caoci (formacj spoeczn") a sposobem produkcji, midzy

baz ekonomiczn" a nadbudow polityczno-ideologiczn" midzy siami wytwrczymi a formami wasno ci, w ostatecznym rachunku tym bardziej bezwzgld nie wyziera z niego teleologia rozwoju historycznego. Zrozumiae staje si wic, dlaczego Althusser, piszc, e samotna godzina ostatniej instancji nigdy nie wybija" nosi si z zamiarem zastpienia poj wzajemnego od dziaywania bazy i nadbudowy oraz zwrotnego oddzia ywania nadbudowy na baz pojciem nadokrelenia", odzwierciedlajcego nieupraszczaln zoono cao ci spoecznej", ktr stawia dialektyka materialistyczna (Contradiction et surdetermination", Pour Marx). Na tym poziomie walka klas interweniuje nie tyle jako za sada wyjaniajca, ile jako jej caociowy rezultat. Kademu sposobowi produkcji odpowiadaj pewne formy wasnoci, pewien sposb rozwoju si wytwrczych i stosunkw midzy pastwem a gospodark, a wic okrelona forma walki klas. Midzy feudaami a ich poddanymi czy poownikami nie to czya si ona w ten sam sposb, w jaki toczy si midzy ka pitalistami a ich robotnikami 6 6 . Koniec lub przezwycienie walki klas w spoeczestwie komunistycznym jest tylko jed nym z wielu skutkw tej ewolucji. Odnajdujemy tu t sam tablic porwnawcz, o ktrej bya mowa przy okazji analizy fetyszyzmu towarowego, tylko e tym razem uporzdkowa n w czasie.

Instancja walki klas


Tymczasem w Kapitale Marks wola skupi si na przedmio cie o wiele bardziej specyficznym nie bez powodu, bo kwe stionuje on konieczno rewolucji. Chodzi o sprzeczno" midzy stosunkami produkcji a rozwojem si wytwrczych i o form, ktr przybiera ona w kapitalizmie. Wane, aby
66 Patrz K. Marks, Kapita 1.1, s. 272-282.

120

121

teksty czyta tu z wielk uwag. Trzeba odrzuci sfor muowania uwiarygodnione przez ortodoksj w lad za Anty-Diihringiem Engelsa (ale rwnie w lad za samym Marksem w Ndzy filozofii i Manifecie Komunistycznym), gdzie znajdoway si pod silnym wpywem tradycji saintsimonowskiej. W Kapitale wyranie nie chodzio o to, aby nieruchliwej wasnoci buruazyjnej przeciwstawi sam przez si postpow ruchliwo si wytwrczych (tak, jak pniej Keynes czy Schumpeter przeciwstawi przedsi biorc, przemysowca spekulantowi finansowemu). Chodzi o narastajc sprzeczno midzy dwiema tendencjami: tendencj do uspoecznienia produkcji (koncentracji, racjo nalizacji, uniwersalizacji technologii) a tendencj do roz czonkowania i superwyzysku siy roboczej oraz do spycha nia klasy robotniczej w niepewne pooenie. Walka klas in terweniuje wic w sposb decydujcy jako operator procesu rozwizywania sprzecznoci, ktrego niepodobna pomin. Jedynie w walce, ktra organizuje si na gruncie ndzy" ucisku" i gniewu" proletariuszy, mona wywaszczy wywaszczycieli" doprowadzi do negacji negacji" to znaczy do zawaszczenia przez proletariuszy ich wasnych si, ktre pochania nieustajcy ruch waloryzacji kapitau. Punkt ten jest tym waniejszy, e Marks mwi tu o ko niecznoci, a nawet o nieuchronnej koniecznoci. Wida, e nie jest to konieczno narzucana klasie robotniczej z zewntrz, lecz powstajca w toku jej wasnej dziaalnoci czy w jej wasnej praktyce wyzwolenia. Polityczny charak ter tego procesu podkrela stosowanie w domyle modelu Rewolucji Francuskiej, z tym jednak zastrzeeniem, e pa nowanie, ktre naley wysadzi w powietrze", nie jest pa nowaniem wadzy monarchicznej, lecz panowaniem kapita u w organizacji produkcji spoecznej. Cho kapita uciska lud, nie znajduje si na zewntrz" Sam stwarza swoich wasnych grabarzy". Tak wic, analogia ta wiele wyjania, lecz jest problematyczna.

Wreszcie Marks powica wiele analiz trzeciemu, jeszcze bardziej szczeglnemu poziomowi rozwoju: przeobraeniom samego sposobu produkcji czy, inaczej mwic, ruchowi akumulacji. W centralnych rozdziaach Kapitau, powi conych wytwarzaniu wzgldnej i bezwzgldnej wartoci dodatkowej", walce o dugo dnia roboczego, etapom rewo lucji przemysowej (manufakturze, produkcji maszynowej, wielkiemu przemysowi), przedmiotem jego zainteresowania nie jest zwyky rezultat ilociowy (wzrastajca kapitalizacja pienidza i rodkw produkcji), lecz sposb, w jaki ewoluuj kwalifikacje robotnikw, dyscyplina fabryczna, antagonizm midzy pracownikami najemnymi a kierownictwem kapi talistycznym, proporcje zatrudnienia i bezrobocia (a wic konkurencja midzy potencjalnymi pracownikami). Walka klas interweniuje tu w sposb jeszcze bardziej specyficzny z dwch stron jednoczenie. Ze strony kapitalistw, kt rych metody wytwarzania wartoci dodatkowej" s me todami presji na prac niezbdn" i na stopie autonomii robotnikw, oraz ze strony proletariuszy, ktrzy reaguj na wyzysk i w ten sposb zmuszaj kapita do bezustannego poszukiwania nowych metod wyzysku tak, e sama walka klas staje si w caym tego sowa znaczeniu czynnikiem aku mulacji. Wida to na przykadzie ustawowego ograniczenia dnia roboczego, na ktre kapitalici reaguj metodami na ukowej" organizacji pracy i innowacjami technologicznymi, co Marks nazywa przejciem od wytwarzania bezwzgldnej wartoci dodatkowej" do wytwarzania wzgldnej wartoci dodatkowej" (dzia 3 i 4 ksigi I). Walka klas interweniuje na wet z trzeciej strony ze strony pastwa, ktre jest stawk w ukadzie si midzy klasami: pogbianie si sprzecznoci prowadzi do interwencji pastwa w samym procesie pracy poprzez coraz bardziej organiczne regulacje spoeczne" 67 .
67 Ten aspekt myli Marksa ze szczeglnym wigorem podkrelaa szkoa operaistyczna" we Woszech. Patrz M. Tronti, Operai e capitale, Turyn, Einaudi 1966 oraz A. Negri, La classe ourriere contr l'Etat, Pary, Galilee 1978. Patrz te dyskusja midzy N. Poulantzasem (Pouvoir politiue et

122

123

Zatrzymaem si przy tych nieco bardziej technicznych wywodach przede wszystkim po to, aby przekona czytelni ka, e o problemach marksowskiej filozofii dziejw nie nale y dyskutowa na poziomie najoglniejszych deklaracji, lecz na poziomie analiz, ktry jest rwnie poziomem najwik szej precyzji pojciowej. Po prostu chodzi o to, aby Marksa traktowa jak teoretyka: tym, czym w dziele Hegla s po stacie wiadomoci, w dziele Marksa jest sposb produkcji. Czytanie Kapitau" cigle jest na porzdku dziennym. Chc jednak wycign z niego nastpujcy wniosek: to wanie poczenie trzech wspomnianych poziomw analizy, na linii ewolucyjnej caego spoeczestwa poczynajc i na codzien nym antagonizmie w samym procesie pracy koczc, sta nowi to, co Marks rozumie przez racjonalno wyjaniania historycznego. Mwic w jzyku bardziej filozoficznym: wy nika z tego, e Marks w coraz mniejszym stopniu polega na istniejcych ju modelach wyjaniania, a coraz bardziej kon struowa naprawd bezprecedensow racjonalno. Nie jest to ani racjonalno mechaniki, ani racjonalno fizjologii czy ewolucji biologicznej, ani racjonalno teorii formalnej kon fliktu i strategii, cho w tej czy innej chwili moe si do nich odwoywa. W nieustannej zmiennoci swoich warunkw i form, walka klas sama dla siebie jest modelem. Takie wanie jest pierwsze znaczenie, jakie moemy nada idei dialektyki: jest to pewna logika czy forma wyjaniania, specyficznie dostosowana do decydujcej interwencji walki klas w samej tkance dziejw. W tej sprawie Althusser susznie kad nacisk na przeobraenia, ktrym Marks podda dawne, zwaszcza heglowskie formy dialektyki (czy to jeli chodzi o konfrontacj pana i niewolnika" w Fenomenologii ducha, czy te jeli chodzi o podzia podmiotu i przedmiotu" w Na uce logiki). Rzecz nie w tym, e Marks nic im nie zawdzicza (wrcz przeciwnie, w pewnym sensie zawdzicza im wszystclasses sociales, Pary, Maspero 1968) i R. Milibandem (Ma.rxism and Politics, Oxford, Oxford University Press 1977) o wzgldnej autonomii pastwa" w walce klasowej.

ko, poniewa nieustannie nad nimi pracowa), lecz w tym, e odwrci stosunek, ktry zachodzi midzy spekulatywnymi postaciami" a konkretn analiz konkretnych sytuacji (jak powie Lenin). Sytuacje nie ilustruj uprzednio istniejcych momentw dialektycznych. Same s raczej typami procesw czy rozwojw wydarze dialektycznych, ktrych seri wol no pojmowa jako otwart. Taki jest przynajmniej kierunek, w ktrym zmierza praca Marksa.

Za strona" historii
To odwrcenie perspektywy jednak tylko jeszcze bardziej ujawnia trudnoci, a nawet aporie, z ktrymi znw boryka si ten projekt racjonalnoci. Zanim zajmiemy si ponownie tym, jakie stosunki zachodz w kocu u Marksa midzy postpem" a dialektyk", trzeba zajc si znaczeniem tych trudnoci. Za przewodnika moe posuy nam frapujce wyraenie: historia poda z stron". Marks uy go w Ndzy filozofii przeciw Proudhonowi, ktry w kadej kategorii lub formie spoecznej stara si odnale jej dobr stron" zapewnia 68 jc postpy sprawiedliwoci . Wyraenie to wymkno si uytkowi, ktry zrobi z niego autor, i zwrcio si przeciwko niemu: jeszcze za ycia Marksa jego teoria stana oko w oko z faktem, e historia poda z stron t stron, ktrej te oria Marksa nie przewidziaa, t, ktra stawia pod znakiem zapytania waciwe dla tej teorii wyobraenie o koniecznoci, a nawet pewno, ktr, jak uwaa, czerpie z samych faktw, e historia poda i e nie jest, jak ycie wedug Makbeta, po 69 wieci idioty, gon, wrzaskliw, a nic nie znaczc" .

68 Strona za zawsze w kocu odnosi zwycistwo nad dobra. I to wanie za strona, powodujc walk, wywouje ruch, ktry tworzy histori . K. Marks, Ndza filozofii, s. 152. 69 W. Szekspir, Makbet (prze. J. Paszkowski), Warszawa, Polskapress 2005,
s. 100.

124

125

Gdy Marks ironizuje kosztem Proudhona, chodzi mu o od rzucenie moralizujcej i optymistycznej (a zatem, koniec ko cw, konformistycznej) wizji historii. Proudhon jako pierw szy prbowa przystosowa schematy heglowskie do ewolucji sprzecznoci ekonomicznych" i nadejcia sprawiedliwoci spoecznej. Jego koncepcja postpu sprawiedliwoci opieraa si na idei, e wartoci solidarnoci i wolnoci musz zapano wa ze wzgldu na reprezentowan przez nie uniwersalno. Marks (w 1846 r.) prbowa mu przypomnie, e historia nie poda dobr stron", to znaczy za spraw wewntrzpochodnej siy i wymienitoci ideaw humanistycznych, a tym bar dziej nie za spraw siy przekona i edukacji moralnej, lecz za spraw blu negatywnoci", starcia interesw, gwatownoci kryzysw i rewolucji. Historia, mwi, nie tyle jest epopej prawa, ile dramatem wojny domowej midzy klasami, nawet jeli niekoniecznie przybiera wojskow form. Oto dowd cile zgodny z duchem Hegla, ktry Proudhon i inni rzecz nicy reformizmu w tej sprawie bardzo le zrozumieli. Dowd, ktry z tego wanie wzgldu na nowo stawia na sz kwesti. W kocu nie ma nic zgodniejszego z ide gwa rancji osignicia celu ni tak rozumiana dialektyka zej strony", poniewa tak te jest u Hegla jej funkcj jest wykazanie, e racjonalny cel rozwoju historycznego (okre lany jako rozwizanie, pogodzenie czy synteza) jest do potny, aby przej przez swoje przeciwiestwo: nierozum" (przemoc, namitno, ndz) i w tym sensie zredukowa je lub wchon. Okrnie mona nawet powiedzie, e ta zdolno przeobraenia wojny, cierpienia i niesprawied liwoci w czynniki pokoju, pomylnoci i sprawiedliwoci dowodzi" jego mocy i uniwersalnoci. Jeli u Hegla mo na wyczyta co innego ni dug teodyce" (mwic jego wasnymi sowami, zapoyczonymi od Leibniza), to znaczy argument, e zo" w historii jest zawsze osobliwe, wzgld ne, podczas gdy przygotowywany przez nie cel jest uniwer salny i absolutny, to czy nie zawdziczamy tego sposobowi, w jaki przeobrazi go Marks, a co wicej, sposobowi, w jaki 126

to marksistowskie przeobraenie dialektyki historycznie na trafio na swoje wasne granice? Na kracu tego krytycznego ruchu napotykamy sformuo wanie Benjamina zapisane we wspomnianych wyej tezach O pojciu historii (teza IX): Tak musi wyglda anio historii. Zwrci oblicze ku przeszoci. Gdzie nam ukazuje si acuch zdarze, on widzi jedn wieczna katastrof, ktra nieustannie pitrzy ruiny na ruinach i ciska mu pod stopy. Chciaby za trzyma si, zbudzi umarych i zczy to, co rozbite. Ale od raju wieje wicher, ktry napiera na skrzyda i jest tak silny, e anio nie moe ich zoy. Ten wicher pdzi go niepowstrzy manie w przyszo, do ktrej jest zwrcony plecami, podczas gdy przed nim ronie stos ruin. Tym wichrem jest to, co nazy^ warny postpem."7" Historia poda nie tylko z stron", lecz od zlej strony od strony panowania i ruiny. Wychodzc poza marksizrn wulgarny" i poza Marksa, w tekcie Benjamina naley dopa trywa si straszliwego szyderstwa, szczeglnie zwrconego przeciwko temu fragmentowi wstpu Hegla do wykadw z fi lozofii dziejw, w ktrym opisuje on ruin minionych cywili zacji jako warunek postpu ducha, to znaczy zachowania tego, co byo uniwersalne w ich zasadzie"71. Ideologia proletariacka opara si na morderczym zudzeniu przejcia i przeduenia tego ruchu, ktry nigdy nie suy wyzwoleniu wyzyskiwa nych, lecz zaprowadzaniu adu i rzdw prawa. Jedyn per spektyw zbawienia pozostaje tedy nadzieja na jaki przeotn czy na nieprzewidywalne przerwanie upywu czasu, mesjanistyczne zatrzymanie si zdarze", ktre z homogenicznego biegu historii" pozwoli wyrwa okrelon epok" (teza XVII)
70 W. Benjamin, O pojciu historii", Anio historii, Pozna, Wyd. Poznaska 1996, s. 417. 71 Idziemy pord ruin [...]. Chodzi tu o kategori negatywnoci [...], ktra sprawia, e widzimy, jak to, co najszlachetniejsze i najpikniejsze powi cono na otarzu historii [...]. W narodzinach i mierci Rozum widzi d?je_ to, ktre tworzy powszechna praca rodzaju ludzkiego..."(G.W.F. Hegel, ia Raison dam 1'historie, Pary, UGE 10/18 1986, s. 54, 68).

127

i ofiaruje uciskanym, przegranym" caej historii, niepraw dopodobn szans nadania sensu ich rozproszonym i zapo mnianym walkom. Oto perspektywa, ktra wci jest rewo lucyjna, lecz ju nie dialektyczna i przede wszystkim w tym znaczeniu radykalnie uniewania ide praktyki czy wyzwole nia jako przeobraenia przez wasn prac. Czy dla dialektyki marksistowskiej jest zatem moliwa ja ka drogi midzy z stron" Hegla a z stron" Benjamina? O ile historycznego punktu widzenia okazao si, e jest taka droga, co najmniej w tym znaczeniu, e bez Marksa (i tego, co Marksa rnio od Hegla) nigdy nie doszoby do takiej kry tyki Hegla, o tyle chodzi o to, aby zbada, do jakiego stopnia istnieje zgodna z t osobliwoci historyczn ekspresja teore tyczna. Nie sposb jednak o tym dyskutowa niezalenie od wydarze, ktre po drodze miny teori.

Sprzeczno realna (dialektyka II)


Jak ju przypomniaem, co najmniej dwukrotnie Marks ze tkn si ze z stron" historii: w 1848 iw 1871 r. Zasuge rowaem, e w pewnym sensie teoria Kapitau rwnie bya dugo odkadan, wspaniale rozwinit, aczkolwiek niedo koczon odpowiedzi na porak rewolucji 1848 r., na roz kad" proletariatu, ktry mia doprowadzi do rozkadu" spoeczestwa buruazyjnego. Czy zatem naley si dziwi, e mona wyczyta w nim rwnie wewntrzn krytyk idei postpu? W Kapitale Marks praktycznie nigdy nie posuguje si tym terminem (Fortschritt, Fortgang), chyba e po to, by przeciw stawi mu po fourierowsku obraz cyklicznych spusto sze powodowanych przez kapitalizm (orgiastycznego wy datkowania" zasobw i ycia ludzkiego, czemu w praktyce odpowiada jego racjonalno"). Uywa go przeto w sposb ironiczny. Dopki nie rozwie si sprzecznoci midzy 128

uspoecznieniem si wytwrczych" a odspoiecznieniem" lu dzi, dopty dyskurs postpu, emitowany przez mieszczask filozofi i ekonomi polityczn, moe by tylko kpin i misty fikacj. Lecz sprzecznoci nie mona rozwiza czy po prostu zaagodzi inaczej ni odwracajc tendencj, afirmujc kontrtendencj. Ukazuje si tu drugi aspekt: Marksa nie interesuje postp, lecz proces, z ktrego czyni on w najwyszym stopniu dialek tyczne pojcie. Postp nie jest dany, nie jest zaprogramowany, moe tylko wynika z rozwoju stanowicych proces antago nizmw, a w rezultacie zawsze jest wobec nich wzgldny72. Proces za nie jest pojciem moralnym (spirytualistycznym) ani ekonomicznym (naturalistycznym), lecz logicznym i po litycznym. Tym bardziej logicznym, e jest skonstruowany na powrocie poza Hegla, do idei, e sprzecznoci nie mona pogodzi. Tym bardziej politycznym, e musi szuka swoich realnych warunkw", a wic swojej koniecznoci, w swoim pozornym przeciwiestwie w sferze pracy i ycia gospo darczego. Mona powiedzie to inaczej, uywajc metafory matema tycznej, ktr Marks czsto si posugiwa: tym, co w biegu historii interesuje go, jest nie tyle oglna forma krzywej, ca ka", ile rniczka, efekt przyspieszenia", a wic ukad si, ktry istnieje w kadej chwili i okrela kierunek posuwania si na przd. Chodzi wic o sposb, w jaki sia robocza" indywidu alnie i przede wszystkim zbiorowo stawia opr i ma tendencj do wymykania si statusowi czystego towaru narzucanemu jej
72 Sowo proces, wyraajce rozwj rozpatrywany w caoksztacie swoich realnych warunkw, od dawna naley do jzyka naukowego caej Europy. We Francji wprowadzono je najpierw niemiao w formie aciskiej: processus. Pniej, odarte z tego pedantycznego przebrania, wlizno si ono w ksiki o chemii, fizjologii itd., a take w kilka dzie metafizycz nych. W kocu uzyska pene prawo obywatelstwa. Zauwamy mimocho dem, e w jzyku potocznym Niemcy, tak, jak Francuzi, uywaj sowa proces" w znaczeniu prawniczym" uwaga Marksa do francuskiego wydania Kapitau. K. Marx, Le Capital t. 1, Pary, Messidor/fiditions Sociales 1983, s. 200.

129

przez logik kapitau. Idealnym kresem takiej logiki byoby co, co Marks nazwa realnym podporzdkowaniem siy ro boczej kapitaowi, w przeciwiestwie do podporzdkowania jedynie formalnego, ograniczonego do umowy o prac73: eg zystencja robotnikw byaby cakowicie okrelona przez po trzeby kapitau (zalenie od okolicznoci, uzyskiwanie kwa lifikacji zawodowych albo ich utrata, bezrobocie albo nad mierna praca dodatkowa, zaciskanie pasa albo przymusowa konsumpcja). Jednak granica ta jest historycznie nieosigalna. Innymi sowy, analiza Marksa zmierza do obnaenia elemen tu materialnej niemonoci zawartego w kapitalistycznym sposobie produkcji, owego nieciliwego minimum, z ktrym zderza si jego wasny totalitaryzm" i z ktrego zwrotnie wy nika praktyka rewolucyjna robotnika zbiorowego. Ju w Manifecie Komunistycznym bya mowa o tym, e walka robotnikw zaczyna si wraz z ich istnieniem". W Kapitale Marks pokazuje za, e pierwszym momentem tej walki jest istnienie kolektywu robotnikw, czy to w fabryce lub przedsibiorstwie, czy poza nimi w miecie, w polityce (ale w rzeczywistoci zawsze midzy tymi dwiema przestrze niami, przechodzc z jednej do drugiej). Przesank formy pacy" jest traktowanie robotnikw wycznie jako osb in dywidualnych, tak, aby mona byo kupowa i sprzedawa ich si robocz jako rzecz mniej lub bardziej wartociow, dyscyplinowa" ich i wpaja im poczucie odpowiedzialno ci" Lecz kolektyw jest nieustannie odradzajcym si warun kiem samej produkcji. W rzeczywistoci zawsze istniej dwa zachodzce na siebie kolektywy robotnikw, ktre skadaj si z tych samych (lub prawie tych samych) jednostek, a mimo to do siebie nie pasuj. Jeden to kolektyw-kapita, a drugi to kolektyw-proletariat. Bez kolektywu proletariackiego, zro-

dzonego z oporu wobec kolektywizacji kapitalistycznej, sam kapitalistyczny autokrata" nie mgby istnie. W stron historycznoci Takie jest drugie znaczenie dialektyki" u Marksa, precyzu jce pierwsze. Kapitalistyczny sposb produkcji w ktrym rwnie sama baza jest rewolucyjna" nie moe si nie zmienia. Pytanie, w jakim kierunku. Jego ruch jest, mwi Marks, stale odraczan niemoliwoci. Nie chodzi tu o nie moliwo moraln ani o sprzeczno w zestawieniu termi nw", ale o co, co mona nazwa sprzecznoci realn, r nic si zarwno od sprzecznoci czysto formalnej (abstrak cyjnych terminw wykluczajcych si na mocy ich definicji), jak i od prostego realnego przeciwiestwa (zewntrznych wobec siebie si dziaajcych w przeciwnych kierunkach, z ktrych mona obliczy wypadkow, punkt rwnowagi74). Caa oryginalno dialektyki marksistowskiej polega zatem na moliwoci nieustpliwego mylenia, e sprzeczno nie jest pozorem, nawet w ostatecznym rachunku" czy w nie skoczonoci". Nie jest ona rwnie chytroci" natury, jak kantowska nietowarzyska towarzysko, ani rozumu, jak he glowska alienacja. Sia robocza nigdy nie przestaje zamienia si w towar i wchodzi w form kolektywu kapitalistycznego (ktrym, w mocnym znaczeniu tego sowa, jest sam kapita jako stosunek spoeczny"). A jednak w procesie tym wyst puje nieciliwe rezyduum, jednoczenie po stronie jednostek i po stronie kolektywu (po raz kolejny to przeciwstawienie wydaje nam si nietrafne). To wanie ta niemoliwo ma74 Moliwo mylenia o sprzecznoci realnej" jest ka mieniem probierczym dialektyki marksistowskiej. Patrz H. Lefebvre, Logiue formelte et logiue dialectiue, Pary, Editions Sociales 1982; P. Raymond, Materialiame dialectiue et logiue, Pary, Maspero 1977. Energicznie kontestowa j L. Colletti, Contradiction dialectiue et non-contradiction", Declin du marxisme, Pary, PUF 1984- Jej przeformuowanie byo wanie przed miotem pracy Althussera.

73 K. Marks, Kapita, t. I, s. 604-605. O formalnym i realnym podporzd kowaniu pracy kapitaowi Marks pisa szerzej w tzw. niewydanym dzia le szstym ksigi I Kapitau: K. Marx, Un chapitre inedit du Capita, Pary, UGE 10/18, Paris 1971.

130

131

terialna wpisuje odwrcenie tendencji kapitalistycznej w ko nieczno, niezalenie od tego, kiedy ono si dokonuje. Trzy kwestie sprzecznoci, czasowoci i uspoecznienia s zatem absolutnie nierozdzielnc. Stawka jest bardzo widocz na: to co, co tradycja filozoficzna, od Diltheya i Heideggera, nazywa teori historycznoci. Co przez to rozumiemy? To, e problemy przyczynowoci czy wzajemnego oddziaywania si historii" ktre w kadej chwili, w kadej teraniejszoci stoj na porzdku dziennym, zastpuj problemy celowoci czy sensu stawiane na poziomie biegu dziejw ludzkoci, ktr imaginacyjnie rozpatruje si jako cao skupion w jednej Idei" lub w jednej wielkiej narracji. Pod tym wzgldem o doniosoci Marksa stanowi to, e niewtpliwie po raz pierwszy od spinozjaskicgo conatus (wysiku istnienia") problem historyczno ci (lub rniczki" ruchu, niestabilnoci i napicia teraniej szoci skierowanego na wasne przeobraenie) postawiono na gruncie praktyki, a nie wiadomoci, wychodzc od produkcji i warunkw produkcji, a nie od wyobraenia i ycia ducha. Wbrew krzykom rozpaczy wydawanym zapobiegawczo przez idealizm okazuje si, e to odwrcenie nie jest redukcj, a tym bardziej zastpieniem detcrminizmu przyrodniczego przyczynowoci historyczn. Znw, tak, jak w Tezach o Feuerbachu, wyszlimy poza alternatyw subiektywizmu i dawnego mate rializmu" ale tym razem po prostu po stronie materializmu. W kadym razie po stronie immanencji. Pod tym wzgldem sprzeczno jest bardziej decydujcym operatorem nipraxis (ktr jednak obejmuje). W ten sposb nie likwidujemy jednak pytania, jak koncep cja historycznoci jako sprzecznoci realnej" rozwijajcej si midzy wspczesnymi sobie tendencjami moe wsp istnie z wyobraeniem o caoci dziejw" zoonym ze stadiw ewolucji i z kolejnych rewolucji. Teraz staje si ona nawet jeszcze bardziej konfliktowa. Tymczasem w 1871 r. Marks ponownie natkn si na z stron" historii i jak powiedziaem praktycznym tego skutkiem byo przerwa nie przedsiwzicia. Nie przesta pracowa, ale od tej chwili 132

nabra pewnoci, e ju nie doprowadzi go do koca", e ju nie dojdzie do adnej konkluzji". Konkluzji nie bdzie. Warto jednak wspomnie o sprostowaniach, ktre wymu sia ta sytuacja. Znamy co najmniej dwa takie sprostowania. O jednym zdecydoway jednoczenie atak Bakunina na dyk tatur marksistowsk" w Midzynarodwce i niezgoda Marksa na projekt programu zredagowany w 1875 r. przez Liebknechta i Bebla na kongres zjednoczeniowy socjalistw niemieckich. Zaowocowao ono czym, co pniej w marksizmie zostanie nazwane kwesti okresu przejciowego". Drugie sprostowa nie, ktrego Marks dokona zaraz po pierwszym, wynikao z koniecznoci udzielenia odpowiedzi na pytania teoretykw narodnictwa i socjalizmu rosyjskiego o przyszo wsplno ty rolnej". Stawia ono kwesti rozwoju niekapitalistycznego". adne z tych sprostowa nie zakwestionowao schematu przy czynowoci, ale jedno i drugie zachwiao stosunkiem Marksa i jego dialektyki do przedstawienia czasu.

Prawda ekonomizmu (dialektyka III)


W latach, ktre nadeszy po zdawieniu Komuny Paryskiej i rozwizaniu Midzynarodwki (ogoszono je w 1876 r., ale w praktyce nastpio ono ju na kongresie w Hadze w 1872 r.), stao si jasne, e polityka proletariacka" ktrej Marks chcia by rzecznikiem i do ktrej, jak sdzi, wnis fundament na ukowy w postaci Kapitau, nie ma adnego zagwarantowane go miejsca w konfiguracji ideologicznej ruchu robotniczego" czy ruchu rewolucyjnego". Dominoway parlamentarne albo antyparlamentarne tendencje reformistyczne i syndykalistyczne. Pod tym wzgldem najbardziej wymowne byo powsta wanie partii marksistowskich", wrd ktrych gwna bya socjaldemokracja niemiecka. Po mierci Lassallea (starego rywala Marksa i podobnie jak on sam byego przywdcy rewolucji 1848 r.) oraz utworzeniu Rzeszy Niemieckiej, pod

133

wpywem uczniw Marksa (Bebla i Liebknechta) socjalde mokracja zjednoczya si na kongresie w Gotha. Marks prze czyta napisany przez nich projekt programu zainspirowany socjalizmem naukowym" i odkry, e jest on skonstruowany wok idei pastwa ludowego" {Volksstaat) i faktycznie czy utopi penej redystrybucji produktu wrd robotnikw z religi pastwa", ktra nie wyklucza nawet nacjonalizmu. Dopiero co gwatownie zaatakowa go Bakunin, ktry oskar y marksizm o podwjny projekt dyktatury: dyktatury na ukowej" przywdcw nad czonkami (partia wzorowana na pastwie, z ktrym, jak twierdzi, walczy) i dyktatury spo ecznej" robotnikw nad innymi klasami wyzyskiwanymi (szczeglnie chopami), a wic rwnie dyktatura narodw przemysowych nad rolniczymi takimi, jak rosyjski. Marks znalaz si wic midzy swoimi przeciwnikami i zwolennika mi jak midzy motem a kowadem75... W tej samej chwili, w ktrej marksizm prezentuje si jako rodek pozwalajcy klasie rewolucyjnej unikn cigle odradzajcego si dylema tu: czy po prostu doczy do demokratycznego" skrzyda polityki buruazyjnej, czy te wybra antypolityczny anar chizm (lub anarchosyndykalizm), ponownie pojawia si py tanie, czy w ogle istnieje polityka marksistowska w cisym tego sowa znaczeniu. Tymczasem Marks poniekd z gry odpowiedzia na to pytanie. Nie moe by innej polityki marksistowskiej ni ta,
75 Kluczowe znaczenie maj tu uwagi na marginesie" (Randglossen) robio ne przez Marksa w podczas lektury ksiki M. Bakunina Pastwowo a anarchia, ktra ukazaa si 1873 r., oraz uwagi do projektu programu niemieckiej partii robotniczej" z 1875. Pierwsze z nich opublikowano dopiero w XX w., przy okazji wydania innych rkopisw Marksa (MED t. 18, s. 673-730). Drugie, w swoim czasie prywatnie zakomunikowane niemieckim przywdcom socjalistycznym (Marks owiadczy, e osta tecznie uzna podanie ich do wiadomoci publicznej za niepotrzebne, poniewa i tak socjalistyczni robotnicy wyczytali w projekcie programu to, czego nie zawiera, a mianowicie platform rewolucyjn...), dwa dziecia lat pniej Engels doda do swojej wasnej Krytyki programu, erfurckiego (1892).

ktra wynika z samego ruchu historycznego. Za przykad da demokracj bezporedni wynalezion przez Komun Parysk t znalezion wreszcie form" rzdu klasy ro botniczej (Wojna domowa we Francji), z ktrej Marks czyni trzon swojej nowej definicji dyktatury proletariatu. Lecz ta odpowied nie pozwala zrozumie, dlaczego tylu robotnikw, tylu dziaaczy idzie za innymi ideologiami czy innymi syste mami", dlaczego w obliczu pastwa buruazyjnego do ich edukacji i dyscyplinowania potrzebna jest organizacja czy instytucja. W kadym razie jestemy daleko od klasy uniwer salnej", nosicielki nieuchronnoci komunizmu... Obumieranie pastwa Na to pytanie Randglossen o Bakuninie i o programie gotajskim nie przynosz bezporedniej odpowiedzi. Przynosz jednak odpowied poredni, wprowadzajc pojcie okresu przejciowego: Midzy spoeczestwem kapitalistycznym a komunistycznym ley okres rewolucyjnego przeobraenia pierwszego w drugie. Temu okresowi odpowiada te poli tyczny okres przejciowy i pastwo tego okresu nie moe by niczym innym jak tylko rewolucyjn dyktatur proleta 76 riatu". Nieco wczeniej Marks naszkicowa rozrnienie midzy dwiema fazami spoeczestwa komunistycznego". W pierwszej jako zasada organizacji pracy spoecznej nadal bdzie panowaa wymiana towarw i forma pacy, natomiast w drugiej, wyszej fazie zniknie ujarzmiajce czowieka pod porzdkowanie podziaowi pracy" i praca stanie si nie tylko rdem utrzymania, ale najwaniejsz potrzeb yciow", co pozwoli cakowicie wykroczy poza ciasny horyzont prawa buruazyjnego" i regulowa stosunki spoeczne zgodnie z za sad: kady wedug swych zdolnoci, kademu wedug jego
76 K. Marks, Uwagi na marginesie programu niemieckiej partii robotniczej, MED t. 19, s. 33- O kolejnych wariantach teorii dyktatury proletariatu" patrz mj artyku w Dictionnaire critiue du marxisme oraz J. Robelin, Marxisme et socialisation.

134

135

potrzeb!" 77 . Caoksztat tych wskazwek skada si na anty cypowany opis obumierania pastwa w okresie przechodze nia do komunizmu lub lepiej antycypacj momentu histo rycznego, w ktrym (niezalenie od tego, jak dugo miaby on trwa), rozwinie si polityka masowa, a jej treci bdzie obumieranie pastwa. Tradycja marksizmu ortodoksyjnego (a zwaszcza, od ko ca lat dwudziestych, tradycja marksizmu pastwowego w kra jach socjalistycznych) odnalaza w tych wskazwkach zalki teorii etapw czy stadiw okresu przejciowego" prowadz cego do spoeczestwa bczklasowego" Kulminacj tej teorii bya definicja socjalizmu jako specyficznego, odmiennego od komunizmu sposobu produkcji" ktry pniej uton wraz z samym systemem pastw socjalistycznych. Niezalenie od funkcji polegajcych na legitymizacji wadzy (ktre Marks na zwaby apologetycznymi"), taki uytek, jaki zrobiono z tych wskazwek, cakiem naturalnie wpisywa si w schemat ewolucjonistyczny. Nie sdz, aby Marksowi o to chodzio. Idea socjalistycznego sposobu produkcji" jest zupenie sprzeczna z jego wyobraeniem o komunizmie jako alternatywie wobec kapitalizmu, dla ktrej on sam mia ju przygotowa warun ki. Jeli za chodzi o ide porewolucyjnego pastwa socja listycznego" czy oglnonarodowego" to jak to dobrze wy kaza Henri Lefebvre78, niemal dokadnie odtwarzaa ona to, co Marks krytykowa u Bebla i Liebknechta. Natomiast jest jasne, e opisana tu w kategoriach okresu czy fazy przestrze midzy spoeczestwem kapitalistycznym a spoeczestwem komunistycznym" jest przestrzeni waciw dla polityki. To wszystko, o czym tu mowa, to nic innego, jak powrt prak tyki rewolucyjnej tym razem jako zorganizowanej dziaal noci w czasie ewolucji, tak, jakby czas mia otworzy si czy rozcign, aby midzy" teraniejszoci a przyszoci
77 K. Marks, op. cit., s. 24. 78 H. Lefebvre, De l'Etat, t. II: Theorie marxiste de l'Etat de Hegel a Mao, Pary, UGE 10/18 1976.

zrobi miejsce dla praktycznej antycypacji spoeczestwa bezklasowego" w warunkach materialnych starego spoecze stwa (co pniej Lenin ujmie w znamiennej logicznie formule pastwa/niepastwa" zaznaczajc wyranie, e formua ta ma charakter pytania, a nie odpowiedzi). Przewidywany przez Marksa okres przejciowy", rwnie odlegy zarwno od idei nieuchronnoci, jak i od idei stopniowego dojrzewania, jest figur polityczn niewspczesnoci" czasu historycznego z samym sob niewspczesnoci", ktra jednak pozostaje wpisana przeze w porzdek tymczasowoci. Rosyjska wsplnota rolna Podobne otwarcie mona wyczyta w pniejszej o kilka lat korespondencji Marksa z przedstawicielami narodnictwa i socjalizmu rosyjskiego. Dopiero co Marks obroni si przed oskareniem Bakunina, e szykuje hegemoni krajw prze mysowo rozwinitych nad krajami sabo rozwinitymi" (przypomnijmy, e w przedmowie do pierwszego wydania Kapitau napisa, i kraj bardziej rozwinity pod wzgldem przemysowym wskazuje mniej rozwinitemu tylko obraz jego wasnej przyszoci"), a ju zaczto domaga si, aby rozstrzygn, kto ma racj w dyskusji toczcej si midzy dwoma gronami rosyjskich czytelnikw Kapitau: ci, ktrzy z prawa tendencji" (wywaszczenia drobnych wacicieli przez kapita, po ktrym nastpuje wywaszczenie kapitau przez robotnikw), przedstawianego przez Marksa jako nie uchronno dziejowa", wycignli wniosek, e w Rosji rozwj kapitalizmu jest wstpnym warunkiem socjalizmu, czy ci, ktrzy w ywotnoci wsplnoty rolnej" widz zarodek cze go, co dzi mona by nazwa rozwojem niekapitalistycznym" zapowiadajcym komunizm. W zasadzie na to pytanie 7 Marks odpowiedzia po raz pierwszy w 1877 r. * W 1881 r. z tak sam usiln prob wystpia Wiera Zasulicz, czo79 Chodzi o list K. Marksa, Do redakcji pisma Otieczestwiennyje Zapiski", znany rwnie jako List do Michajowskiego, MED 1.19. s. 123-128.

136

137

owa dziaaczka grupy Wyzwolenie Pracy. Znamy cztery brudnopisy odpowiedzi, spord ktrych Marks wysa do adresatki tylko bardzo zwiz wersj80. We wszystkich tych tekstach powracaa jedna i ta sama myl. Uderzajce jest to, e myl ta suszna czy niesuszna bya absolutnie jasna. Niemniej uderzajce jest take to, e Marks mia ogromne trudnoci nie ze sformuowaniem tej myli, lecz z uznaniem jej za wasn81. Po pierwsze, wyoone w Kapitale prawo tendencji nie sto suje si niezalenie od okolicznoci historycznych. Aby o tym dyskutowa, stwierdzi Marks, naley zej z poziomu czystej teorii na poziom rzeczywistoci rosyjskiej. Ci, ktrzy wie rz w historyczn konieczno rozkadu wsplnej wasnoci w Rosji, nie mog w adnym przypadku dowie tej koniecz noci posugujc si moj wykadni nieuchronnego biegu wydarze w Europie Zachodniej. Powinni oni, przeciwnie, dostarczy argumentw nowych i najzupeniej niezalenych od mojego wywodu." Po drugie, wsplnota rolna (wprowadzona przez rzd car ski po zniesieniu poddastwa w 1861 r.) nosi w swoim onie ukryt sprzeczno (wewntrzny dualizm") midzy gospo dark nietowarow a produkcj na rynek. Wedle wszelkiego prawdopodobiestwa, pastwo i system kapitalistyczny bd
80 Droga Obywatelko! Choroba nerww, ktra atakuje mnie okresowo w cigu ostatnich dziesiciu lat, przeszkodzia mi odpowiedzie wcze niej na Pani list..." MED 1.19, s. 264. Wszystkie te listy Marks napisa po francusku. Po rosyjsku nauczy si czyta, ale nie pisa. 81 W tym samym czasie Engels zarysowa podobne rozwaania w zwizku z lektur prac historyka Georga Maurera o dawnych wsplnotach ger maskich (patrz F. Engels, Marka, MED 1.19, s. 347-365 oraz komentarz M. Lwy'ego i R. Sayre'a, Revolte et melancolie: Le romantisme a contre-courant de la modernite, Pary, Payot 1992, s. 128 i nast.). W tych pracach dominuje jednak wpyw ewolucjonizmu antropologicznego L. Morgana {Spoeczestwo pierwotne czyli badanie kolei ludzkiego postpu od dzikoci przez barbarzystwo do cywilizacyi [Objanienie i uzupenie nie Marksa-Engelsa], Warszawa, Nakadem redakcyi Prawdy" 1887), do ktrego Marks ywi wielki podziw.

zaostrzay i wykorzystyway t sprzeczno, ktra doprowadzi do rozkadu wsplnoty (to znaczy do przeksztacenia niekt rych chopw w przedsibiorcw, a pozostaych w proletariat rolny lub przemysowy), o ile proces ten nie zostanie przerwa ny: Aeby ocali wsplnot rosyjsk, potrzebna jest rewolu cja rosyjska." Po trzecie wreszcie, forma wsplnotowa (ugrupowanie ludzi wolnych, nie poczonych wizami krwi")> zachowana na skutek osobliwej ewolucji (sytuacja [...] jedyna w swoim rodzaju, bez precedensu w dziejach"), jest archaizmem, ale archaizm ten moe posuy do odrodzenia Rosji", to znaczy do budowy spoeczestwa komunistycznego, oszczdzajc jej antagonizmw", kryzysw", konfliktw" i nieszcz", ktre wycisny pitno na rozwoju kapitalizmu na Zachodzie, a to dlatego, e wsplnota rolna jest wspczesna (Marks z uporem powraca do tego terminu) najbardziej rozwinitym formom produkcji kapitalistycznej, od ktrej moe zapoy czy osignicia techniczne i zastosowa je w otaczajcym j rodowisku"82. W tych tekstach Marks zaproponowa wic myl o kon kretnej wieloci drg rozwoju historycznego. Jest ona jed nak nierozcznie zwizana z bardziej abstrakcyjn hipotez: w historii rnych formacji spoecznych wystpuje wielo wspczesnych sobie czasw", z ktrych jedne prezentuj si jako ciga progresja, a inne powoduj zwarcia czasu dawniej szego z najnowszym. To nadokrelenie" jak pniej nazwie je Althusser, jest form, ktr przybiera szczeglno historii. Ona nie poda wedug ustalonego zawczasu planu, lecz wyni ka ze sposobu, w jaki rne jednostki historyczno-polityczne, zanurzone w tym samym rodowisku" (lub wspistniejce w tej samej teraniejszoci"), reaguj na tendencje sposobu produkcji.

82 K. Marks, Szkice pierwotne listu do Wiery Zasulicz, MED t. 19, s. 442452-

138

139

Antyewolucjonizm? Tak oto, wskutek zadziwiajcego zwrotu sytuacji, pod presj pytania, ktre Marksowi zadano z zewntrz (a z pewnoci rwnie pod presj wtpliwoci, ktre budziy w nim pew ne jego wasne sformuowania, gdy widzia, jaki uytek pro ponowali z nich robi wczeni marksici"), ekonomizm Marksa spodzi swoje przeciwiestwo: zesp hipotez antyewolucjonistycznych. T ironi teorii moemy nazwa trzecim czasem dialektyki u Marksa. Jake nie dostrzec, e zachodzi ukryta zbieno midzy odpowiedziami Bakuninowi i Beblowi a odpowiedzi Wierze Zasulicz? Kada z nich jest jakby wzajemnoci pozostaych: tu, gdy dokona si przeom poli tyczny, nowe cigle musi torowa sobie drog w warunkach" starego, tam stare musi spowodowa zwarcie z najnowszym i je obej, aby pod prd" wykorzysta jego rezultaty. Jake mona rwnie nie zauway, e te propozycje, kt re po czci pozostay prywatne, niemal konspiracyjne, na wp skrelone, implicite pozostaj w sprzecznoci jeeli nie z analizami sprzecznoci realnej w Kapitale, to w ka dym razie z pewnymi terminami, ktrymi dwie dekady wczeniej Marks posuy si w Przedmowie do Przyczynku, przedstawiajc swj schemat przyczynowoci w cisym zwizku z wyobraeniem o jednej linii rozwojowej dziejw powszechnych? adna formacja spoeczna nie ginie, zanim si nie rozwin wszystkie te siy wytwrcze, ktrym daje ona dostateczne pole rozwoju [...] tote ludzko stawia sobie zawsze tylko takie zadania, ktre moe rozwiza." Tak pisa wwczas. A teraz: Ale tego memu krytykowi mao. Musi on koniecznie przeksztaci mj szkic historyczny o powstaniu kapitalizmu w Europie Zachodniej w historiozoficzn teori o oglnej drodze rozwojowej, ktr nieuchronnie musz i wszystkie narody niezalenie od konkretnych warunkw hi storycznych, w jakich si znajduj, aby w kocu doj do tej formacji ekonomicznej, ktra wraz z najwikszym rozkwi tem moliwoci wytwrczych pracy spoecznej zapewnia

najpeniejszy rozwj czowieka. Ale pikne dziki. (To by by dla mnie jednoczenie zbyt wielki zaszczyt i zbyt wielka zniewaga). [...] Wydarzenia uderzajco podobne, przebiega jce jednak w rnych rodowiskach historycznych, prowa dz do zupenie rnych rezultatw. Studiujc kady z tych procesw z osobna i porwnujc je nastpnie ze sob, mo na atwo znale klucz do tego zjawiska; ale nigdy si tego nie dokona za pomoc wytrychu oglnej teorii historiozo ficznej, ktrej najwysz zalet jest jej nadhistoryczno" 83 . Tak, jak nie istnieje kapitalizm w ogle", a tylko kapitalizm historyczny" 84 , wynikajcy ze spotkania i konfliktu wielu kapitalizmw, tak te nie ma dziejw powszechnych s tylko poszczeglne historycznoci. Niewtpliwie nie moemy uchyla si od pytania, czy ta kie sprostowanie nie wpywa rwnie na inne aspekty ma terializmu historycznego", a przede wszystkim na sposb, w jaki w Przedmowie do Przyczynku opisano przewrt w nadbudowie" jako mechaniczny skutek zmiany bazy eko nomicznej". Czyme bowiem s rodowisko", alternatywa", dualizm", polityczny okres przejciowy", jeli nie pojcia mi czy metaforami kacymi myle, e pastwo i ideologia oddziaywaj zwrotnie na gospodark, a nawet w danych okolicznociach stanowi sam podstaw, na ktr dziaaj tendencje bazy"? Lecz jest rwnie niewtpliwe to, e aden teoretyk, ktry naprawd odkry co nowego, sam nie moe gruntownie przerobi swojej wasnej teorii: nie ma na to siy lub brakuje mu woli czy nie starcza czasu"... Robi to inni. Warto tu zauway, e w kocu lat osiemdziesitych XIX w. zwrotne oddziaywanie ideologii", prawdziwe pojcie ekonomizmu (to znaczy fakt, e tendencje gospodarki realizuj si tylko poprzez swoje przeciwiestwo: ideologie, wiato pogldy", w tym rwnie poprzez wiatopogld" proletariu szy), byo wanie programem bada Engelsa. Prawda jest
83 K. Marks, Do redakcji pisma Otieczestwiennyje Zapiski", s. 127-128. 84 I. Wallerstcin, Le capitalisme historiue, Pary, La Decouverte 1985.

140

141

taka, e w sto lat pniej marksici, znw stojc oko w oko ze z stron historii, nadal s wprzgnici w realizacj tego programu. ENGELS Czterdziestoletnia wsppraca Fryderyka Engelsa (1820-1895) z Marksem nie pozwala na manichejskie podziay, takie jak przeciwstawianie dobrego dialektyka" Marksa zemu materialicie" Engelsowi, ale stoi na przeszkodzie, aby uzna oryginalno intelektual na Engelsa i oceni przeobraenia, ktre spowodowa on w problematyce marksistowskiej. Jego wielkie in terwencje przypady na 1844 r., kiedy to opublikowa Pooenie klasy robotniczej w Anglii, dzieo, w ktrym, o wiele peniej ni w tym samym okresie u Marksa, do sza do gosu krytyka pracy najemnej jako alienacji isto ty czowieka, a nastpnie na lata po 1875 r. Faktycznie to Engels podj si nadania materializmowi histo rycznemu" systematycznej formy i w tym celu powi zania strategii rewolucyjnej, analiz koniunktury i kry tyki ekonomii politycznej. Najbardziej interesujcym nas aspektem by, od Anty-Diihringa (1878), nawrt do pojcia ideologii. Najpierw Engels da mu definicj epistemologiczn, skupion na pozorze wiecznych prawd" zawartych w pojciach prawnych i moralnych. W szkicach z tego samego okresu, opublikowanych wiele lat pniej (1935) pod tytuem Dialektyka przy rody, w praktyce definicja ta doprowadzia Engelsa do postawienia tez przeciwstawnych tezom Ideologii nie mieckiej. Ideologia nie jest ju pozbawiona wasnej historii" lecz jest osadzona w historii myli, ktrej wt kiem przewodnim jest sprzeczno midzy idealizmem a materializmem, nadokrelajca przeciwstawno

dwch sposobw mylenia metafizycznego" (nazy wanego przez Hegla rozsdkiem") i dialektycznego" (nazywanego przez Hegla rozumem"). Wyranie cho dzio o to, aby w obliczu filozofii uniwersyteckiej wy posay marksizm w gwarancj naukowoci. Projekt ten pozosta jednak niedokoczony z powodu swoich wewntrzpochodnych aporii, a take dlatego, e nie na tym polega gwna kwestia. Polega ona na zagadce ideo logii proletariackiej czy wiatopogldu komunistyczne go Engels preferowa ten ostatni termin, bo pozwala on obej trudnoci, ktre sprawia pojcie ideologii materialistycznej" W ostatnich tekstach (od Ludwika Feuerbacha i zmierzchu klasycznej filozofii niemieckiej z 1888 r. do Przyczynku do dziejw wczesnego chrzeci jastwa z lat 1894-95 i artykuu Socjalizm prawniczy" napisanego razem z Kautskim w 1886 r., Engels rozwa a rwnolege dwa aspekty tego problemu: historycz ne nastpstwo wiatopogldw panujcych" to znaczy przechodzenie od myli religijnej do wieckiej (w istocie prawniczej) i od niej do politycznej wizji wiata opartej na walce klas, oraz mechanizm ksztatowania si wie rze" zbiorowych w ramach stosunku zachodzcego midzy masami a pastwem. Tak oto, materializm hi storyczny zosta wyposaony w przedmiot i zamkni cie.

CZY LENIN BY FILOZOFEM?

Odkd materializm dialektyczny" utosamiono z marksizmem-leninizmem" (a zabalsamowane ciao jego zaoyciela" pochowano w mauzoleum na Placu Czerwonym w Moskwie), myl Lenina wydobyta przez tysice komentatorw z 55 tomw Dzie wszyst kich staa si czym innym ni filozofia: obowizko wym odniesieniem, jedynym, ktre dawao prawo gosu. Dzi sytuacja si odwrcia (pewien egzegeta uwaa, e

142

143

mamy do czynienia z przypadkiem psychopatologicznym: Dominiue Colas, Le leninisme, Pary, PUF 1982) i trzeba bdzie mnstwa czasu, aby rzeczywicie zba da argumentacje Lenina w ich kontekcie i ukadzie. W marksizmie francuskim wkad Lenina do filozofii zanalizowao zupenie swobodnie dwch pod kadym wzgldem przeciwstawnych sobie filozofw. Henri Lefebvre (Pour connaitre la pensee de Lenine, Pary, Kordas 1957 i wydane wraz z Norbertem Gutermanem Cahiers sur la dialectiue de Hegel, Pary, NRF 1983) opar si przede wszystkim na ineditach z lat 19151916, w ktrych Lenin szuka u filozofw klasycznych, zwaszcza Hegla, ale rwnie u Clausewitza, rodkw dialektycznego" mylenia o wojnie jako procesie, w ktrym nadal wystpuj sprzecznoci polityczne (patrz Lenin, Dziea wszystkie t. 29). Natomiast Louis Althusser {Lenine et philosophie), ktrego analizy kon tynuowa Dominique Lecourt [Une crise et son enjeu: Essai sur la position de Lenine en philosophie, Pary, Maspcro 1973), poszukiwa w pracy Materializm a empiriokrytycyzm (1908, Lenin, Dziea wszystkie t. 18) elementw praktycznej" koncepcji filozofii jako wytyczania linii demarkacyjnej midzy materializmem a idealizmem w zoonoci koniunktur intelektualnych, w ktrych nauka i polityka okrelaj si nawzajem. Lecz u Lenina s rwnie inne momenty filozoficzne, z ktrych najbardziej interesujce to niewtpliwie: 1) gruntowne przetworzenie idei proletariatu jako klasy uniwersalnej" (Co robi?" 1902, Dziea wszyst kie t. 6) w kategoriach intelektualnego kierownictwa rewolucji demokratycznej, przeciwko idei ywioo woci rewolucyjnej" (konfrontowano je z replik Ry Luksemburg po rewolucji 1905 r.: Strajk masowy, par tia i zwizki zawodowe" Wybr pism t. 1, Warszawa, KiW 1959);

2) na drugim kocu praca teoretyczna nad sprzeczno ci rewolucji socjalistycznej (pastwo" i niepastwo", praca najemna i praca wolna), od pocztkowej utopii (Pastwo i rewolucja", 1917, Dziel wszystkie t. 33) do ostatnich refleksji 0 spdzielczoci" (1923, Dziea wszystkie t. 45). Warto sign rwnie do prac Roberta Linharta (Lenine, lespaysans, Taylor, Pary, Seuil 1976) i Moshe Lewina (Le dernier combat de Lenine, Pary, Minut 1978).

144

Nauka a rewolucja

Zdaj sobie spraw, e czytelnik, ktry dotar tu za mn, chciaby wyrazi (co najmniej) dwie uwagi krytyczne. Po pierwsze, myli on sobie, przeszede od wykadu idei Marksa do dyskusji z Marksem", nie zaznaczajc jednak wy ranie, gdzie przechodzi si od jednego do drugiego. Std a two, z jak rzutujesz rozmaite gosy" w tekst czy interpre tujesz jego milczenia, a w kadym razie niedomwienia. Po drugie, dodaje czytelnik, tak naprawd nie wyoye doktryny Marksa. Gdybymy tego nie wiedzieli ju skdind, nie dowiedzielibymy si, jak zdefiniowa on walk klas, jak uzasadni tez o jej uniwersalnoci i o roli, ktr odgrywa jako motor dziejw" jak dowid, e kryzys kapitalizmu jest nieuchronny i e jedynym wyjciem jest socjalizm (czy komu nizm) itd. Jednoczenie nie uzbroie nas w narzdzia, ktre pozwoliyby nam dowiedzie si, gdzie i dlaczego Marks si pomyli, czy z marksizmu co mona uratowa", czy daje si pogodzi z demokracj, ekologi, bioetyk itd. Zaczn od tej drugiej krytyki, w peni przyznajc si do winy. Gdy dokonaem wyboru postanawiajc, e bdzie in teresowa mnie sposb, w jaki Marks pracowa w filozofii, a filozofia pracowaa w myli Marksa, musiaem odoy na bok nie tylko punkt widzenia systemu", ale rwnie punkt widzenia doktryny. Filozofia nie jest doktrynalna, nie polega na opiniach, teorematach czy prawach dotyczcych przyrody, wiadomoci, historii... Przede wszystkim za nie polega na najoglniejszych wypowiedziach o tych opiniach czy prawach. Ten punkt jest tu szczeglnie wany, poniewa idea oglnej

syntezy", w ktrej walka klas jest powizana z ekonomi, an tropologi, polityk, teori poznania, to po prostu rodzaj cliamatu, ktry ongi by urzdowy w midzynarodowym ruchu komunistycznym (a trzeba powiedzie, e podobny niemal w najdrobniejszych szczegach idea uoglnienia" panuje rwnie wrd wielu krytykw diamatu). Forma ta jest oczy wicie interesujca z punktu widzenia historii idei. Pewne za chty do jej tworzenia s u Marksa, a inne, bardziej rozmyl ne, u Engelsa (a w ostatnim trzydziestoleciu XIX w. mia on do czynienia z konkurencyjnymi teoriami poznania", filozo fiami przyrody" i naukami o kulturze", z ktrymi musia si zmierzy). Taka oglna synteza" marksistowska miaa kilku spord swoich najzagorzalszych admiratorw wrd neotomistw z Papieskiego Uniwersytetu Urbaniaskiego (o tym zadziwiajcym epizodzie pisze Stanislas Breton85). Odwracajc si zdecydowanie plecami do idei doktryny, chciaem sproblematyzowa kilka kwestii, ktre rzdz myl Marksa, bo jeli jest prawd, e jak pisa on w Ideologii niemie ckiej, mistyfikacja tkwi nie tylko w [...] odpowiedziach, ale ju w samych pytaniach", to czy nie trzeba zaoy, e afortiori odnosi si to take do demistyfikacji, to znaczy do aktw po znania, i w zwizku z tym powtrzy od wewntrz ruch teore tyczny, ktry nieustannie przenosi linie" tych pyta? W tym celu wybraem trzy trasy, ktre wydaj mi si uprzywilejowa ne (na pewno mona byo rwnie wybra inne).

Trzy trasy filozoficzne


Pierwsza trasa, wychodzca od krytyki klasycznych spirytualistyczno-idealistycznych i materialistyczno-sensualistycznych definicji istoty czowieka" (Althusser zaproponowa, aby nazwa je humanizmem teoretycznym, ale mona by te nazwa antropologi spekulatywn), prowadzi w kierunku
85 S. Breton, De Rom a Paris. Itineraire philosophiue, Pary, Desclee de Brouwer 1992.

146

147

problematyki stosunku spoecznego, lecz za cen znamiennej oscylacji midzy radykalnie negatywnym, aktywistycznym punktem widzenia Tez o Feuerbachu, w ktrych stosunek spoeczny jest tylko aktualizacj praxis, a konstruktywnym, pozytywnym punktem widzenia Ideologii niemieckiej, w kt rej zbiega si on z podziaem pracy i wymian lub komuni kacj formami rozwoju sit wytwrczych. Mona by rzec, e w pierwszym przypadku wsplnota ludzka (komunizm) tworzy si poprzez cakowite usunicie dawnego wiata, w drugim za poprzez peni nowego, ktry faktycznie ju istnieje. W pierwszym przypadku praktyka rewolucyjna ma absolutny prymat nad wszelk myl (prawda jest tylko jed nym z jej momentw). W drugim za, jeli nawet nie jest ona podporzdkowana myli, to co najmniej prezentuje j we wszystkich szczegach nauka historii. Rewolucja, nauka (re wolucja w nauce, nauka o rewolucji) oto czony alternaty wy, ktrej w istocie Marks nigdy nie rozstrzygn, co znaczy te, e nigdy nie zaakceptowa powicenia jednej z nich na rzecz drugiej, co byo oznak jego intelektualnej bezkompromisowoci. Druga trasa, czca si z pierwsz, wiedzie od krytyki ilu zji i pretensji wiadomoci" do problematyki konstytuowa nia podmiotu w formach jego alienacji (alienacji rzeczy" fetyszyzmu cyrkulacji handlowej, ale rwnie alienacji osoby" fetyszyzmu procesu prawnego cho przyznaj, e status pojcia osoby" u Marksa jest wielce niepewny). Ta druga tra sa nie jest linearna, lecz naznaczona ogromnie godnym uwagi rozwidleniem (porzuceniem terminu ideologia). Wiedzie ona przez seri analiz: spoecznego horyzontu" wiadomoci (bdcego horyzontem stosunkw transindywidualnych i ich ogranicze historycznych), rnicy umysowej, a wic pano wania poza myl i w myli, wsplnej dla wymiany handlowej i dla prawa (prywatnego) symbolicznej struktury rwnowa noci jednostek i ich waciwoci" Wreszcie trzecia trasa, prowadzca od wynalezienia sche matu przyczynowoci (materialistycznego w tym znaczeniu, 148

e odwraca on prymat wiadomoci czy si duchowych w wy janianiu historii, ale tylko po to, by przyzna im miejsce zaporedniczajce" miejsce instancji podporzdkowanej w sku tecznoci sposobu produkcji) do immanentnej dialektyki czasowoci gry si historii (ktre nie s rzeczami"!). U Marksa jest kilka zarysw tej dialektyki, z ktrych gwny to zajmujcy spor cz Kapitau zarys sprzecznoci realnej", to znaczy wzajemnie w siebie zawinitych tendencji i kontrtendencji uspoecznienia czy antagonistycznych realizacji kolektywu. Jeli jednak przy lekturze ostatnich tekstw Marksa chce si wzi na siebie pewne ryzyko, wypada rwnie uzna ca wag idei okresu przejciowego, rozpocierajcego si mi dzy kapitalizmem a komunizmem (widzimy tu spektakularny powrt momentu praktyki rewolucyjnej w przestrzeni, ktr cakowicie zajmowaa nauka o formacjach spoecznych"), jak rwnie idei alternatywnych, szczeglnych drg rozwoju, w ktrej zarysowuje si wewntrzna krytyka ewolucjonizmu. Trudno tej trzeciej trasy polega na tym, e wydobycie na wiato dzienne dialektyki czasowoci dokonao si poprzez jej przeciwiestwo, przewaajce w wielu oglnych tekstach marksowskich (ale w kocu s one rzadkie): poprzez ide dziejw powszechnych ludzkoci, wstpujcej, jednolicie postpowej linii ewolucyjnej sposobw produkcji i formacji spoecz nych. Trzeba tu uczciwie przyzna, e ten materialistyczny" i dialektyczny" ewolucjonizm jest tak samo marksistowski, jak analiza sprzecznoci realnej, a nawet, e z historycznego punktu widzenia to on posiada wicej tytuw uprawniaj cych do utosamiania si z marksizmem. Niewtpliwie to mia na myli Marks, gdy wypowiedzia synny bon (?) mot (przyto czony przez Engelsa w licie do Bernsteina z listopada 1882 r.): Jedno jest pewne, e ja nie jestem marksist"86. I Gramsci, piszc w 1917 r. artyku pt. Rewolucja przeciw Kapitaowi"*7
86 K Engels, Do Edwarda Bernsteina w Zurychu, MED t. 35. s. 43787 Patrz A. Gramsci, Ecrits politiaues t. 1 (1914-1920), Pary, Gallimard 1977-

149

(inny bon moi)... z tym jednak, e Kapita to wanie tekst Marksa, w ktrym napicie midzy tymi dwoma punktami widzenia jest najywsze. W tym wszystkim chodzi oczywi cie o to, czy jak gosi absolutnie zgodna z idealistyczn tradycj filozofii dziejw formua z III ksigi Kapitau bezklasowe spoeczestwo, ktre nastpi po kapitalizmie, bdzie przejciem z krlestwa koniecznoci do krlestwa wolno ci"88, czy te (obecna) walka o komunizm jest koniecznym stawaniem si wolnoci (to znaczy wpisaniem ruchu wyzwo leczego w jego wasne warunki materialne).

Dzieo na warsztacie
Wrmy jednak do pierwszej obiekcji, ktr mona by skierowa pod moim adresem. Powiedziaem, e czytanie Marksa jako filozofa zakada uplasowanie si obok doktry ny, uprzywilejowanie poj oraz sproblematyzowanie ruchu konstrukcji, dekonstrukcji i rekonstrukcji. Sdz jednak, e trzeba zrobi o jeden krok wicej i nie lkajc si niespj noci powiedzie, e taka doktryna nie istnieje. Gdzie miaaby by, to znaczy w ktrych tekstach! Nie starczyo mu czasu" wiadomo, i chodzi tu o co zupenie innego ni o rozrnienie midzy modym a starym Marksem, mi dzy filozofem a uczonym. Wszystko, czym dysponujemy, to streszczenia {Przedmowa do Przyczynku), manifesty (im ponujce) oraz dugie zarysy, ktre jednak w kocu Marks zawsze uwaa za nieudane i ktrych o czym warto pa mita sam nigdy nie opublikowa {Ideologia niemiecka, Zarys krytyki ekonomii politycznej). Nie ma doktryny, s tyl ko fragmenty (a poza tym analizy, dowody). Chciabym by dobrze zrozumiany: w moich oczach Marks nie jest postmodernist" avant la lettre i nie chc utrzymy wa, e jego myl to rozmylne poszukiwanie niedokoczo88 U Engelsa jest to skok ludzkoci z krlestwa koniecznoci w krlestwo wolnoci" F. Engels, Anty-Duhring. Pan Eugeniusz Duhring dokonuje przewrotuw nauce, MED t. 20, s. 316-317.

nego. Skonny jestem raczej sdzi, e rzeczywicie nie mia on nigdy do czasu na skonstruowanie doktryny, poniewa szybsze byy sprostowania, ktre czyni. Nie tylko uprzedzay one wnioski, ale nawet krytyk wnioskw. Z powodu manii in telektualnej? By moe, ale mania ta suya podwjnej etyce: etyce teoretyka (uczonego) i etyce rewolucjonisty. Napotykamy tu ponownie znajome czony alternatywy. Marks by zbyt wiel kim teoretykiem, aby porzdkowa swoje wnioski. By zbyt wielkim rewolucjonist, aby czy to ugina si przed przeciw nociami losu, czy te ignorowa katastrofy i kontynuowa, jakby nigdy nic. By zbyt wielkim uczonym i zbyt wielkim rewolucjonist, by zda si na oczekiwanie mesjasza (cho bezspornie mesjasz by obecny w podtekstach jego myli, ale teoretyka czy polityka nie definiuje to, co on wypiera, nawet jeli temu zawdzicza cz swej energii i jeli wyparte na przykad religijno skada si na to, co najpewniej dociera do uszu uczniw" i kontynuatorw"). Lecz w takim razie mamy prawo interpretowa niedopo wiedzenia Marksa. Nie chodzi o traktowanie fragmentw jego dyskursu jak kart, ktre bez koca mona dowolnie ta sowa. Chodzi o to, aby zapuci si w jego problematyki", aksjomatyki", filozofie" i doprowadzi je do ostatecznoci (dotrze do sprzecznoci, ktre je rozdzieraj, granic, kt re je krpuj, otwierajcych si przed nimi moliwoci). Tak oto, w zupenie nowej koniunkturze wida, co mona zrobi razem z nim i wbrew niemu. Wiele z tego, co Marks zaryso wa, cigle nie znalazo swojej ostatecznej formy. Wiele z tego, co w marksizmie" wydaje si dzi bezsilne, zbrodnicze czy po prostu przestarzae byo takie omiel si tak powie dzie ju przed Marksem, bo nie marksizm to wynalaz. Tymczasem, gdyby nawet Marks nie zrobi nic poza tym, e stawiby czoo kwestii alternatywy wobec panujcego spo sobu produkcji" w onie samego tego sposobu (ktry, bardziej ni kiedykolwiek, jest take sposobem cyrkulacji, sposobem komunikacji, sposobem reprezentacji...), wci mielibymy z niego poytek! 151

150

Za i przeciw Marksowi
Trzeba jednak przyzna, e dzi marksizm jest filozofi nie prawdopodobn, a to dlatego, e filozofia Marksa przechodzi dugi i trudny proces oddzielania si od marksizmu histo rycznego" i musi przeprawi si przez przeszkody nagroma dzone w wyniku stuletnich uytkw ideologicznych, ktre z niej robiono. Nie chodzi jednak o to, aby powrcia do swojego punktu wyjcia, lecz przeciwnie, o to, aby przyswoi a sobie nauki pynce z jej wasnej historii i przeobrazia si podczas przeprawy. Ten, kto dzi chce filozofowa w duchu Marksa, przychodzi nie tylko po Marksie, ale rwnie po marksizmie: nie moe poprzesta na odnotowaniu spowo dowanej przez niego cezury, lecz musi rwnie zastanowi si nad ambiwalencj skutkw, ktre przyniosa zarwno u zwolennikw, jak i u przeciwnikw. Wynika to take z tego, e dzi filozofia Maksa nie moe by ani doktryn organizacyjn, ani filozofi uniwersyteck, to znaczy musi odgrodzi si od wszelkich instytucji. Pewne jest, e przywoany przeze mnie stuletni cykl (1890-1990) markuje kres wzajemnej przynalenoci filozofii Marksa i jakiejkolwiek organizacji i afortiori pastwa. Znaczy to, e marksizm ju nie moe funkcjonowa jako przedsiwzicie legitymizujce jest to co najmniej negatywny warunek jego ywotnoci. Jeli chodzi o warunek pozytywny, to zaley on od udziau poj Marksa w krytyce innych przedsiwzi le gitymizujcych. Jednak rozwizanie (konfliktowych) zwiz kw marksizmu z organizacjami politycznymi wcale nie ua twia jego przeobraenia si w filozofi uniwersyteck, choby dlatego, e upynie duo czasu, zanim Uniwersytet dokona analizy swojego wasnego antymarksizmu. Tu rwnie to, co pozytywne i negatywne znajduje si w stanie zawieszenia: przyszo filozofii uniwersyteckiej jest niepewna, a udzia idei pochodzcych od Marksa w rozwizaniu tego kryzysu nie daje si apriorycznie okreli. Trzeba jednak postawi hi potezy, a to sprawia, e mam powody, aby jak powiedzia152

em na pocztku uwaa, i w XXI w. w rnych miejscach bdzie si czyta i studiowa Marksa. Jak zobaczymy, kady z tych powodw jest zarazem powodem, aby przeciwstawi si Marksowi, ale zgodnie ze stosunkiem negacji okrelonej", to znaczy czerpic z jego wasnych tekstw kwestie, ktrych rozwinicie w pewnych konkretnych punktach wymaga prze ciwnego zdania w stosunku do jego tez. Po pierwsze, ywa praktyka filozofii zawsze jest konfronta cj z niefilozofi. Na histori filozofii skadaj si tym bardziej znaczce odnowy, im bardziej zewntrzno, z ktr musi si mierzy, jest dla niej niestrawna. Przesunicie przez Marksa kategorii dialektyki jest jednym z najwyraniej szych przyka dw tej migracji" myli filozoficznej, ktra prowadzi j do re konstrukcji samej formy wasnego dyskursu wychodzc od jej innobytu. Jednak to przesunicie, mimo caej stanowczoci, z jak je przedsiwzito, pozostao niedokoczone i nie jest bliskie dokoczenia, poniewa obcy ld, za ktry trzeba si tu zabra, to znaczy historia, nieustannie zmienia konfiguracj. Powiedzmy, e ludzko nie moe porzuci problemu, ktre go jeszcze nie rozwizaa. Po drugie, historyczno, bo o ni tu chodzi, jest jedn z najbardziej otwartych kwestii aktualnoci. Wynika to mi dzy innymi z tego, e zapowiadana przez filozofi dziejw uniwersalizacja stosunku spoecznego jest ju faktem dokonanym. Istnieje ju tylko jedna przestrze techniki i polityki, komuni kacji i stosunkw mocy. Uniwersalizacja ta nie jest jednak ani humanizacj, ani racjonalizacj, lecz zbiega si z gwatowniej szymi ni poprzednio wykluczeniami i rozamami. Jeli po miniemy dyskursy moralne, ktre tej sytuacji przeciwstawiaj przeformuowanie zasad prawnych i religijnych, to, jak si wy daje, pozostaj tylko dwie moliwoci: albo powrt do hobbesowskiej idei wojny wszystkich ze wszystkimi" ktra upomina si o budow zewntrznej mocy przymusu, albo zanurzenie historycznoci w ywiole natury (co zdaje si zarysowywa w obecnej odnowie filozofii ycia). Form trzeciej moliwo ci naszkicowa wanie Marks: jest to mylenie o zmianie in153

stytucji historycznych (czy lepiej o zmianie zmiany" a wic o alternatywie wobec zmian, ktre daj si bezporednio za obserwowa). Chodzi o takie mylenie, w ktrym wychodzi si od immanentnych ukadw si waciwych tym instytu cjom, i to nie tylko retrospektywnie, ale przede wszystkim prospektywnie, czyli w sposb oparty na domniemaniach. Modelom odwrcenia i ewolucji linearnej, przyjmowanym na przemian przez Marksa i okresowo odnajdywanym przez jego kontynuatorw, trzeba przeciwstawi trzecie pojcie, ktre powoli nabierao u niego precyzji: pojcie tendencji i jej wewntrznej sprzecznoci. Po trzecie, filozofia krytyczna nie jest jedynie refleksj o tym, co nieoczekiwane w historii; trzeba, aby mylaa ona o swoim wasnym okreleniu jako dziaalnoci umysowej (to znaczy, aby zgodnie z bardzo star formu bya myleniem o myleniu" czy ide idei"). Pod tym wzgldem Marks znaj duje si w najbardziej niestabilnej sytuacji, jak mona sobie wyobrazi, z powodu teoretyzacji ideologii, ktr zarysowa. Powiedziaem, e filozofia nie moga wybaczy mu tego poj cia, a jeli ju wybaczaa, to z trudem, co przyprawia j jakby o permanentne, czasami rwnie deklarowane zakopotanie (dobry przykad to ksika Paula Ricceura89). Rzecz w tym, e ideologia to dla filozofii ywio, w ktrym ona si ksztatuje nie tylko co, co w jej onie jest niemylane" ale rwnie stosunek do interesw spoecznych i do samej rnicy umy sowej, ktrej nigdy nie daje si sprowadzi do prostego prze ciwstawienia rozumu i nierozumu. Ideologia jest dla filozofii materialistyczn nazw jej wasnej skoczonoci. Tymczasem najbardziej raca niezdolno marksizmu polegaa wanie na lepej skazie, ktr stanowiy jego wasne funkcjonowa nie ideologiczne, jego wasna idealizacja sensu dziejw" i jego wasne przeobraenie si w wieck religi mas, partii i pastw. Widzielimy, e przynajmniej jedn z przyczyn tej sytuacji by sposb, w jaki Marks w modoci przeciwstawi
89 P. Ricoeur, Lectures on Ideology and Utopia, Nowy Jork, Columbia Uniyersity Press 1986.

ideologi rewolucyjnej praktyce proletariatu, tym samym podnoszc t praktyk do rangi absolutu. Dlatego trzeba tu zajmowa jednoczenie dwa antytetyczne stanowiska: filo zofia bdzie marksistowska" dopki kwestia prawdy bdzie rozgrywa si dla niej w analizie fikcji uniwersalnoci, ktr ona doprowadz do samodzielnoci, ale najpierw musi by ona marksistowska" przeciwko Marksowi, to znaczy z zakwe stionowania ideologii u Marksa uczyni pierwszy przedmiot swojej krytyki. Po czwarte, midzy Heglem a Freudem, filozofia Marksa jest przykadem nowoczesnej ontologii relacji lub uywajc wyra enia, ktrym posuyem si w tej ksice, transindywidualnoci. Znaczy to, e plasuje si ona poza przeciwstawnoci indywidualizmu (choby metodologicznego") i organicyzmu (czy socjologizmu"), tote pozwala przeledzi ich histori i pokaza ich funkcje ideologiczne. To jednak nie pozwala scharakteryzowa jej oryginalnoci, gdy o relacji mona my le czy to na sposb wewntrznoci, czy te na sposb zewntrznoci, a nawet ponownie naturalnoci. W filozofii wspczesnej z jednej strony mgby to zilustrowa wtek midzypodmiotowoci (nie istnieje izolowany podmiot" ktry wyobraa sobie wiat, lecz raczej pierwotna wsplnota wielu podmiotw), a z drugiej wtek zoonoci (ktrego najbardziej urzekajce wykady opieraj si metaforycznie na nowym przymierzu fizyki z biologi). Marksa nie mona sprowadzi do adnego z tych stanowisk, poniewa zasadniczo myli on o transindywidualnoci jako korelacie walki klas ostatecz nej" struktury spoecznej, ktra dzieli jednoczenie prac, my lenie i polityk. Filozofowa za i przeciw Marksowi znaczy tu postawi kwesti nie tyle koca walki klas" odwieczne go pobonego yczenia harmonii spoecznej ile jej granic wewntrznych, to znaczy form transindywidualnoci, ktre chocia wszdzie j przecinaj absolutnie nie daj si do niej sprowadzi. Za ni przewodni moe posuy kwe stia wielkich rnic antropologicznych" porwnywalnych z rnic umysow (na rnicy pciowej poczynajc). Moe 155

154

jednak okaza si rwnie, e nawet trzymajc si tak na dy stans od Marksa za nieustannie konieczne odniesienie trze ba mie model powizania problematyki sposobw produkcji (czy gospodarki" w oglnym znaczeniu tego sowa) z prob lematyk sposobw upodmiotowienia/ujarzmienia (a wic konstytuowania podmiotu" pod wpywem oddziaywania struktur symbolicznych), a to dlatego, e jest ono wyrazem tego podwjnego odrzucenia subiektywizmu i naturalizmu, ktre co jaki czas prowadzi filozofi ku idei dialektyki. Po pite wreszcie, usiowaem pokaza, e teoria relacji spoecznej jest u Marksa przeciwwag prymatu przyznanego praktyce rewolucyjnej (przeksztacaniu wiata" kontrtendencji" zmianie w zmianie"), poniewa transindywidualno najpierw jest t wzajemnoci, ktra w wyzwoleczej i egali tarnej insurekcji powstaje midzy jednostk a zbiorowoci. Nieciliwe minimum jednostkowoci oraz spoecznoci, ktre Marks opisuje w zwizku z wyzyskiem kapitalistycz nym, jest faktem oporu wobec panowania, a Marks chcia pokaza, e tego oporu nie wymylono ani nie wywoano, bo on zawsze ju si zacz. Mona przyj, e aby uzasadni t tez, przej on periodyzacj dziejw powszechnych, ktra pozwalaa mu myle, e walka tych co na dole" wypywa z samej gbi dziejw zbiorowych. Trzeba tu jednak pj o jeden krok dalej, bo gdyby Marks by tylko mylicielem buntu, zupenie zatraciby si sens jego staego sprzeciwu wobec utopii. Ten sprzeciw nigdy nie chcia by powrotem poniej poziomu mocy insurekcyjnej i imaginacyjnej, reprezentowanej przez ducha utopii. Tym bardziej nie bdzie takim powrotem, im bardziej w ideologii rozpo znamy element czy sam materi polityki, odwracajc si ple cami do pozytywistycznej weny marksizmu. To jednak tylko jeszcze bardziej podkrela pytanie zawarte w podwjnym ru chu anty utopijnym Marksa: ruchu, na ktry z jednej strony wskazuje termin praxis", a z drugiej termin dialektyka". Mwi o czym, co nazwaem dziaaniem w teraniejszoci i o czym, co staraem si zanalizowa jako teoretyczne po-

znanie materialnych warunkw konstytuujcych teraniej szo". Dialektyka do drugo oznaczaa sprowadzanie buntu do nauki lub odwrotnie, ale moe si okaza, e oznacza ona nieskoczenie otwart kwesti ich skojarzenia, koniunkcji (Jean-Claude Milner uy tego terminu w Constat?"), co nie sprowadzi Marksa do skromniejszego programu, lecz na du go zapewni mu miejsce nieodzownego przewonika" midzy filozofi a polityk.

90 J.-C. Milner, Constat, Pary, Yerder 1992.

156

Posowie/ Wyjcie z materializmu dialektycznego


Zbigniew Marcin Kowalewski

Wbrew pozorom, ktre stwarza niewielka objto Filozofii Marksa, jest to niezwykle wnikliwe i treciwe studium filozoficz nych aspektw i wtkw monumentalnej myli Karola Marksa. Biorc j do rki, warto wiedzie, e w tytule wcale nie naley do patrywa si zapowiedzi systematycznego wykadu filozofii mar ksistowskiej. Etienne Balibar bez ogrdek i od pierwszej strony twierdzi, e taka filozofia nigdy nie istniaa. Zapewne bardzo za skoczy to tych czytelnikw, ktry przed 1989 r. obcowali, a take tych, ktrzy obcuj do dzi z opasymi, przypominajcymi cegy podrcznikami i zarysami filozofii marksistowskiej oraz uczyli si z nich tej filozofii. Bo przecie nie mona uczy si, studio wa czego, czego nie ma. Jasne, e z tych cegie" uczyli si on gi czy jeszcze ucz si pewnej filozofii, ale udz si mniemajc, e to filozofia marksistowska. Tak sugeruje Balibar. Obok Louisa Althussera i podobnie jak niektrzy inni filozofowie francuscy wywodzcy si z krgu althusserowskiego" Balibar przyczyni si do rozwiania tego zudzenia, poznania rzeczywistej myli Marksa i walki o jej rozwj, blokowany ogromem narosych hi storycznie i nieustannie reprodukowanych przeszkd politycz nych, ideologicznych, filozoficznych, do ktrych paradoksalnie zaliczaj si rwnie wspomniane cegy". Choby bardzo pobie nie i schematycznie, warto zapozna si z przebiegiem tej walki, ktrej istot byo mozolne i zawie wychodzenie z materializmu dialektycznego". Zacznijmy od tego, skd wziy si cegy" i jak funkcj spoeczn speniay. W pierwszej poowie XX w., w bardzo krtkim okresie 20 lat, w Europie pojawiy si trzy wielkie szkoy filozoficzne, ktre cho zaciekle si zwalczay - miay jedn wspln cech: samookrelay si jako filozofie naukowe". Pierwsz, fenomenologi, 158

zainaugurowa w Tybindze w 1911 r. Edmund Husserl, publiku jc artyku pod znamiennym tytuem Filozofia jako nauka ci sa. Drug, empiryzm lub pozytywizm logiczny, zainaugurowa o w Wiedniu w 1929 r. koo skupione wok Moritza Schlicka, publikujc manifest, w ktrym obwiecio, ni mniej, ni wicej, tylko spenienie starego marzenia filozofw: narodziny pierw szej w dziejach wiata filozofii naukowej. Inauguracj trzeciej, materializmu dialektycznego" (popularnie zwanego diamatem), obwieci w Moskwie w 1931 r. Komitet Centralny WKP(b), oga szajc zwycistwo stalinowcw zwanych bolszewizatorami" w walce, ktra toczya si w onie filozofii radzieckiej. Pierwszy systematyczny wykad tej filozofii, ktrego autorem by Mark Mitin, ukaza si cztery lata pniej w Encyklopedii Radzieckiej, ale w 1938 r. rozsawio j dzieko Stalina O materializmie dia lektycznym i historycznym, ktre w istocie byo powtrzeniem wykadu Mitina. Rzecznicy tej filozofii te proklamowali, e jest ona pierwsz w dziejach i jedyn na wiecie naukow teori i metod filozoficzn, a poza tym stanowi wiatopogld naukowy partii komunistycznej. Twierdzili, e materializm dialektyczny" stworzyli Marks i Engels, i wykorzystywali pewne wtki ich myli - zwaszcza pne pisma Engelsa. Dwie pozostae szkoy pitno wali nie tylko jako buruazyjne: okrelali je jako filozofie epoki kryzysu i upadku imperializmu. Te wszystkie szkoy wyzyskiway dla swoich potrzeb wyniki bada naukowych, tak czy inaczej, lepiej czy gorzej dopasowu jc do nich swoje teorie poznania". Z tych teorii", ktre zawsze, bezporednio czy porednio, pretenduj do roli teorii podstaw nauki i w ktrych obrbie dokonuje si wyzysk nauk przez filozo fi, czyniy rzekome gwarancje obiektywnoci poznania nauko wego, tak, jakby taka gwarancja nie bya wewntrzna, wpisana w sam naukowy charakter poznania, lecz musiaa by udzielana przez instancj zewntrzn, i staray si wynie do wadzy nad naukami. Racj bycia kadej teorii poznania" jest filozoficzne fabrykowanie kategorii prawdy, ktra mogaby pretendowa do miana uniwersalnej, bo absolutnej. Nie owijajc w bawen i mwic sowami Dominique'a Lecourta, prawda filozoficz na nie tylko jest fikcj sfabrykowan od pocztku do koca

159

w mowie filozoficznej; jest rwnie zmyk. Ze wszystkich zmyek filozoficznych najwiksz: to ono pozwala tak pojmowa nej i praktykowanej filozofii negowa stosunki z jej zewntrzem, aby tym lepiej panowa nad nim poprzez ad, ktry ona, sama w sobie, deklaruje i gwarantuje." Tam, gdzie pojawia si jakakol wiek teoria poznania", tam te na horyzoncie niechybnie czyha ontologia - dyskurs o bycie, ktry przypisuje sobie prymat nad dyskursem naukowym i faktycznie zawsze jest dyskursem o a dzie, teori adu, teoretycznym uwiceniem panujcego adu spoecznego pod szyldem czy raczej pretekstem racjonalizacji adu w myleniu.1 Nie ma tu miejsca na rozwaania o przyczynach tak zbie nego w czasie powstania trzech wspomnianych filozofii na ukowych" cho to bardzo ciekawa sprawa. Skupimy si tylko na trzeciej z nich. W wyniku zwyrodnienia rewolucji proletariackiej, ktra po zostaa izolowana w jednym, co prawda wielkim, ale sabo roz winitym i na domiar zego zrujnowanym kraju, w Zwizku Radzieckim uksztatowaa si odrbna warstwa biurokratyczna, pasoytujca na zdobyczach spoecznych rewolucji i na aparacie pastwa radzieckiego. Z biegiem czasu zagarna ona wadz, faktycznie zastpujc dyktatur proletariatu" swoj wasn, nie sychanie srog dyktatur nad proletariatem". Zagarna wic wadz nie w wyniku kontrrewolucji spoecznej, a jedynie poli tycznej, tote w przeciwiestwie do takiej prawdziwej klasy pa nujcej, jak buruazja, nie miaa oparcia we wasnym panowaniu ekonomicznym. Zwizek Radziecki pozosta spoeczestwem przejciowym", sytuujcym si midzy kapitalizmem a socja lizmem, bo socjalistyczny by tylko zgodnie z panujc w nim ideologi, ktra wdraaa i legitymowaa wadz biurokratycz n, ale budowa socjalizmu zostaa zablokowana. Wadza ta, nie osadzona w stosunkach produkcji, a jedynie w aparatach pano wania politycznego, tym bardziej kompensowaa swoj krucho strukturaln nie tylko niebywale rozdtymi rodkami panowania i D. Lecourt, l.brdre et les je.ux: Le positivisme logiue en uestion, Pary, Grasset 1981, oraz tene, La philosophie sans feinte, Pary, J.E.Hallier - Albin Michel 1982, s. 32-69. 160

politycznego i terroru pastwowego, ale rwnie zgoa grote skowo rozbudowan rol filozofii. Zerujca na marksizmie nowa metafizyka nazwana materializmem dialektycznym" odgrywaa kluczow rol w sferze panowania ideologicznego, a szczeglnie w dziele trzymania rozwoju nauk spoecznych i przyrodniczych w ryzach biurokratycznej ideologii panujcej. W latach trzydzie stych marksizm, ktry wczeniej by jeszcze ywy w swoich was nych sprzecznociach, zablokowano i zafiksowano w formuach teoretycznych, w linii i praktykach politycznych narzuconych organizacjom robotniczym przez historyczne kierownictwo sta linizmu"3, pisa Althusser. Materializm dialektyczny", definiowany jako nauka o naj oglniejszych prawach ruchu materii i myli", kojarzy teori materii i jej waciwoci" (materializm) oraz metod" (dialektyk), przy czym metoda polegaa na wyabstrahowaniu pod stawowej cechy materii, a mianowicie jej ruchu, formuowaniu praw ruchu materii jako praw dialektyki" oraz stosowaniu ich do wszelkich form materii i ich przeobrae. Dowiadczenie hi storyczne uczy, e tam, gdzie mwi si o prawach dialektyki", dialektyka, zamiast by krytyczna i rewolucyjna", jak postulo wa to Marks, zawsze jest czy staje si konserwatywna i apologetyczna. Prawa" te byy oparciem teorii poznania", dopenio nej i wzmocnionej ontologia materii. Poniewa znao si z gry prawa dialektyki", rzekomo wystarczyo zastosowa" je do ja kiegokolwiek przedmiotu, aby go pozna: tak wic, materializm historyczny to po prostu zastosowanie zasad materializmu dialektycznego do zjawisk ycia spoecznego". Wedug metody dialektycznej proces rozwoju naley rozumie", twierdzi Stalin, jako ruch postpowy, jako ruch po linii wznoszcej si, jako przejcie od dawnego stanu jakociowego do nowego stanu jakociowego, jako rozwj od prostego do zoonego, od ni 3 szego do wyszego." Stalin broni koncepcji dialektyki, ktra
2 L. Althusser, Enfin la crise du marxisme!", w: // Manifesto (red.), Pouvoir et opposition dans les societes post-revolutionnaires, Pary, Seuil 1978, s. 246.
[J.Stalin], O materializmie dialektycznym i historycznym", w:Histo ria Wszechzwizkowej Komunistycznej Partii (bolszewikw), Krtki

161

czynia z niej jednoczenie uniwersaln zasad metodologiczn i kategori ontologiczn, czemu dawa wyraz opierajc si na pewnych tekstach Engelsa (zwaszcza na Dialektyce przyrody) i mwic, e dialektyka wypowiada oglne prawa myli i bytu. Pierwszy nieobliczalny skutek tego przejcia do ontologicznej koncepcji materializmu dialektycznego polega na tym, e dia lektyka, zainstalowana w bycie, staa si zasad ewolucji" pi sze Lecourt. Wida, jak taka koncepcja moga uzasadnia tezy ekonomistyczne, w istocie ewolucjonistyczne Stalina o rozwoju si wytwrczych. Pocigaa ona za sob idealistyczn interpre tacj centralnej kategorii, ktra reguluje marksistowsk prak tyk filozofii - kategori sprzecznoci. Stalin nigdy nie zdoa poj jednoci przeciwiestw, prymatu sprzecznoci nad prze ciwiestwami i prymatu materialnych warunkw sprzecznoci nad sam sprzecznoci, a wic konstytutywnych elementw tej kategorii i pierwszego sowa marksizmu w filozofii."4 Skodyfikowanemu pod kontrol Stalina mechanistycznemu, ewolucjonistycznemu, ekonomistycznemu, deterministyczne mu i fatalistycznemu marksizmowi-leninizmowi" - Balibar okreli go kiedy mianem stalinowskiego zwyrodnienia mar ksizmu"5 - zapewniay reprodukcj potne aparaty pastwowo-ideologiczne, w ktrych si materializowa. Rozpez si po caym wiecie - panowa tam, gdzie sigao panowanie biuro kracji radzieckiej i satelickich wobec niej czy sprzymierzonych z ni biurokracji narodowych, jak rwnie tam, gdzie za pored nictwem partii komunistycznych sigay jej wpywy polityczne w midzynarodowym ruchu robotniczym, a take w ruchach narodowowyzwoleczych. Przez kilkadziesit lat stanowi panu jc form historyczn istnienia marksizmu. Wolna, krytyczna, twrcza, otwarta i rewolucyjna myl marksistowska przetrwaa w niektrych niezalenych od partii komunistycznych, lewicowo-radykalnych nurtach politycznych, rodowiskach akademikurs, Warszawa, KiW 1949, s. 119, 121. 4 5 D. Lecourt, La philosophie sansfeinte, s. 146. E. Balibar, Postscript to the English Edition" On the Dictatorship of the Proletariat, Londyn, NLB 1977, s. 224.

ckich i wydawnictwach, ale do pocztkw lat szedziesitych na og byy one zepchnite na bliszy lub dalszy margines. W 1965 r. Che Guevara tak scharakteryzowa wczesn sy tuacj marksizmu: w Zwizku Radzieckim Podrcznik ekonomii politycznej Akademii Nauk (opracowany pod osobist kontrol Stalina) sta si biblia, ktra wypara Kapita Marksa, twierdze nie Marksa, zapisane na pierwszych stronach Kapitau, e nauka buruazyjna jest niezdolna do krytyki samej siebie i zamiast niej stosuje apologetyk, mona, niestety, zastosowa do marksistow skiej nauki ekonomicznej", podobnie jak do filozofii marksi stowskiej", panujcej w pastwach bloku radzieckiego i w ruchu komunistycznym, a myl samego Marksa ginie pod przytacza jcym ciarem cegie radzieckich, z ktrymi szkopu polega na tym, e nie pozwalaj ci myle, bo partia ju uczynia to za cie bie, a ty musisz to przetrawi [co] jako metoda jest w najwyszym stopniu antymarksistowskie".6 W tym czasie stalinizm przeywa ju kryzys. Po ponad trzy dziestu latach skarlenia, wyjaowienia i zwyrodnienia w dybach stalinowskiego materializmu dialektycznego", od pocztku lat szedziesitych na wiecie zaczy mnoy si przejawy odro dzenia myli marksistowskiej. Jednym z najwaniejszych bya intensywna i bardzo nowatorska aktywno teoretyczna prowa dzona przez Althussera - filozofa i komunist, zafascynowanego Machiavellim i Spinoz, autora byskotliwej ksiki o polityce i historii w myli Monteskiusza - i jego studentw w presti owej paryskiej Ecole Normale Superieure (Wyszej Szkole Pedagogicznej). W 1960 r. u Althussera zacz studiowa 18-letni Balibar. Skupione wok Althussera grono dziaao w uczelnia nym kole Zwizku Studentw Komunistycznych (UEC). W systemie organizacji kontrolowanych przez Francusk Parti Komunistycznej (PCF) by on jedyn organizacj, nad ktr aparat partyjny traci panowanie. W UEC toczyo si sto6 Carta del Che Guevara a Armado Hart Davalos, Dar-Es-Salaam, Tanzania (4/XII/i96s)", w: N. Kohan, Ernesto Che Guevara: El sujeto y elpoder, Buenos Aires, Ed. Nuestra America 2005, s 164, oraz E. Guevara, Apuntes criticos a la Economia Politica, Hawana, Centro de Estudios Che Guevara - Ciencias Sociales 2006, s. 25. 163

162

sunkowo swobodne ycie polityczne, ksztatoway si i cieray tendencje. Silnym echem odbija si spr na lewicy francuskiej o stosunek do wojny wyzwoleczej n a r o d u algierskiego. Walk? Algierczykw bardzo aktywnie wspieray rodowiska trockistowskie, komunistyczno-wolnociowe i Iewicowo-chrzecijaskie oraz nurty opozycyjne i krytyczne w samej PCF, natomiast kierownictwo partii zajmowao postaw, ktr Lenin zapewne nazwaby socjalszowinistyczn" a nawet socjalimperialistyczn". 27 padziernika 1960 r. wraz ze swoimi studentami Althusser wzi udzia w wielkiej manifestacji antywojennej Krajowego Zwizku Studentw Francuskich (UNEF), zbojkotowanej przez kierownictwo UEC. W b r e w kierownictwu, doy zwizku zaci gay si od grup samoobrony przed terrorem skrajnej prawicy ultrakolonialistycznej, tworzonych przez front antyfaszystowski, ktremu przewodzili Alain Krivine i inni modzi trockici dziaa jcy w UEC. W tym rodowisku coraz silniejszym echem odbijay si ruchy rewolucyjne w Trzecim wiecie, a zwaszcza rewolucja kubaska. To wszystko przyczynio si do rozgrzania atmosfery" wspomina pniej Balibar 7 . PCF, dua, silna partia robotnicza, bya tak bardzo stalinow ska, e jej kierownictwo byo bardziej papieskie ni papie, to znaczy ni Stalin", wspomina Althusser (piszc o niej, pisa Partia, wielk liter). Cierpiaa na starcz chorob prawicowoci w k o m u n i z m i e " Partyjni filozofowie, a zwas7.cza byli naj bardziej zajadli stalinowcy z Rogerem Garaudy na czele, jeszcze do niedawna hodowali ekonomizmowi. Althusser wskazywa, e ekonomizm to forma, ktr w ruchu robotniczym zawsze przybiera ewolucjonizm, czyli zuboony heglizm. Owi filozo fowie reagowali na kryzys stalinizmu przestawiajc si na tory humanizmu marksistowskiego" i eksploatujc modomarksowsk antropologi, ktra pasowaa jak ula do ich nowego kursu. O d t d Althusser zawsze uwaa, e ekonomizm teoretyczny i h u m a n i z m teoretyczny to papuki-nierozczki, dwie strony tego samego medalu, ktrego istot wyraa teza Stalina, e czo7 Co zostao ze szkoy Althussera" wywiad z Etienne Balibarem prze prowadzony przez Andrzeja Staronia, Nowa Krytyka nr 11, 2000, s.238.

wiek to najcenniejszy kapita". Sam Althusser szed pod prd. Jesieni 1960 r. w czasopismach partyjnych zacz publikowa swoje coraz bardziej bulwersujce studia filozoficzne 8 . Gosi, e marksizm jest antyhumanizmem teoretycznym" i e cicie epistemologiczne" 0 oddziela materializm historyczny, czyli na uk historii zainaugurowan przez Marksa, od jego modzieczej filozofii feuerbachowskiej: w 1845 r. Marks, dokonujc takiego cicia (a raczej je zaczynajc), przekroczy granic, ktra dzieli ideologi (mieszczask lub drobnomieszczask) od nauki. Na amach czasopisma teoretycznego PCF La Pensie Althusser opublikowa dwa szkice filozoficzne, ktrych publikacja bya prawdziwym aktem zaoycielskim tzw. szkoy althusserowskiej Sprzeczno i nadokrelenie (1962) oraz O dialektyce materialistycznej (1963)'. W wietle materializmu dialektycznego" ich gwna myl bya wywrotowa, gdy udzielaa gruntownie od miennej od niego odpowiedzi na zasadnicze pytanie: czym jest dialektyka materialistyczna. Dotychczas, w lad za pewnymi, w kko powtarzanymi bezkrytycznie wypowiedziami Marksa i Engelsa, marksici twierdzili, e odwracaj" t dialektyk, kt r Hegel postawi na gowie, stawiajc j z powrotem na nogach, 8 L. Althusser, Les Manifestes philosophiques de Feuerbach", LaNouvelle Critiue nr 121, 1960; tene, Sur le jcune Marx (Qucstions de theorie)" La Pensee nr 96, 1960; tene, Les Manuscrits de 1844* de Karl Marx (Economie politiue et philosophie)", La Pensee nr 107, 1962; tene, Marxisme et humanisme", Cahiers de 1'lnstitut de Science Economiue Appliuee nr 20, 1964. Te wszystkie prace pniej weszy w skiad ksiki Althussera Pour Marx. Ewolucj tego kluczowego pojcia althusserowskiego analizuje E. Balibar, Le concept de coupure epistmologique, de Gaston Bachelard a Louis Althusser" Ecrits pour Althusser, Pary, La Dcouverte 1991, oraz tene, Lobjet d'Althusser", w: S. Lazarus (red.), Politiue et philosophie dans l'uvre de Louis Althusser, Pary, PUF 1993.

10 L. Althusser, Contradiction et surdetermination (Notes pour une recherche)", La Pensee nr 106, 1962; tene, Sur la dialectiue mate rialist (De l'ingalite des origines)", La Pensee nr 110, 1963. Prace te pniej weszy w skad ksiki Althussera Pour Marx.

164

165

i z mistycznej powoki heglowskiej filozofii idealistycznej wyu skuj racjonalne jdro: metod (albo logik) dialektyczn, odrzu cajc system. Jak to moliwe? Przecie czy to odwrcony przed miot, czy postawiony na nogi czowiek, ktry sta na gowie, pod wzgldem swojej natury i struktury pozostaj tym samym, czym byli. Czyby u Hegla bya jaka czysta dialektyka, wsplna dla idealizmu i materializmu i identyczna pod wzgldem swojej natury, logiki i struktury? Jeli z samej zasady dialektyka mar ksistowska jest przeciwiestwem dialektyki heglowskiej, jeli jest racjonalna, a nie mistyczna-zmistyfikowana-mistyfikujca, to ta radykalna rnica musi przejawi si w jej istocie, to znaczy w jej wasnych okreleniach i strukturach", pisa Althusser. Tak oto cae utrwalone przez materializm dialektyczny" wyobraenie o dialektyce materialistycznej i jej stosunkach z dialektyka idealistycz n nagle wzio w eb. Caociowo heglowska i cao marksowska to dwie zupe nie odmienne rzeczy, orzek Althusser. Hegel, dla ktrego spoe czestwo i historia byy krgami krgw, sferami sfer, przejmujc od Monteskiusza myl, e w caociowoci historycznej wszyst kie konkretne okrelenia - ekonomiczne, polityczne, wojskowe, moralne itd. - wyraaj jedn i t sam prost zasad, myla o spoeczestwie i historii w kategoriach caociowoci ekspre syjnej, w ktrej kady element wyraa wewntrzn jedno ca ociowoci, a ta zawsze, w caej swojej zoonoci, jest uprzedmiotowieniem-wyobcowaniem prostej zasady. Natomiast dla Marksa rnice midzy okreleniami, z okreleniem w ostatniej instancji" na czele, s jak najbardziej realne, nieciliwe, tote metafor krgw czy sfer zastpuje topika - topograficzna me tafora budowli. U Marksa zawsze ju zoona i nierwnomiernie rozwinita cao ma struktur z dominant, co nieodzownie odzwierciedla si w formie okrelenia sprzecznoci. Althusser, ku oburzeniu aparatu ideologicznego partii, bo w ruchu komu nistycznym wanie nastpia schizma chiska, powoujc si na rozprawk Mao Tse-tunga W sprawie sprzecznoci11, wyjani, na 11 Ocen tej rozprawki, ktra wrd sinologw obrosa wieloma kon trowersjami dotyczcymi m.in. tego, kiedy naprawd powstaa i na ile zawarte w niej idee s oryginalne, zwaszcza w stosunku do sta166

czym, jego zdaniem, polega differentia specifica materialistycz nej kategorii sprzecznoci. Ot to, co gatunkowo odrnia j od kategorii idealistycznej, ukonstytuowanej przez Hegla, pole ga na jej nierwnomiernym rozwoju, na tym, e jest ona zawsze albo nierwnomiernie - czy to a nadto, czy nie do - okre lona, co w sprzecznoci odzwierciedla warunek jej istnienia, e wreszcie tak rozumiana sprzeczno jest motorem wszelkiego rozwoju i nierozwoju. Althusser zaznaczy przy tym, e zgodnie z fundamentaln propozycj marksistowsk" sprzecznoci sta nowic motor historii jest walka klas. W dwanacie lat pniej opatrzy to takim komentarzem: Uwaam, e gdyby miao si na uwadze ten osobliwy charak ter sprzecznoci marksistowskiej, ktry polega na jej nierw noci, wycignoby si z tego interesujce wnioski, nie tylko o Kapitale, ale rwnie o walce klasy robotniczej, o nieraz dra matycznych sprzecznociach ruchu robotniczego i o sprzecz nociach socjalizmu, bo aby zrozumie t nierwno, w lad za Marksem i Leninem trzeba byoby bra na serio warunki, ktre sprawiaj, e ta sprzeczno jest nierwna, to znaczy materialne i strukturalne warunki, ktre definiuj co, co nazwaem zo on caoci z dominant, i dostrzegoby si w niej podstawy teoretyczne leninowskiej tezy o nierwnomiernoci rozwoju."" A wic rwnie podstawy teoretyczne prawa nierwnomierne go i kombinowanego rozwoju", na ktrym opiera si teoria re wolucji permanentnej Trockiego. Lecz aden jego spadkobierca ideowy tego nie zauway. Po ukazaniu si artykuu O sprzecznoci dialektycznej Georges Cogniot, te parajcy si filozofi sekretarz osobisty Maurlce'a Thoreza, sekretarza generalnego PCF, z inspiracji dyktatorw partyjnego ycia intelektualnego, Rogera Garaudy'ego i Louisa Aragona, urzdzi Althusserowi proces teoretyczny" z udziaem linowskiego materializmu dialektycznego", podobnie jak ocen sto sunku Althussera i Balibara do niej, umoliwia dzi praca N. Knighta, Mao Zedong on Dialectical Materialism: Writings on Philosophy, 1937, Armonk, M.E. Sharpe 1990. 12 L. Althusser, Soutenance dAmiens", Positions (1964-1975). Pary, Editions Sociales 1976, s. 148-149. 167

caej partyjnej mietanki filozoficznej i politycznej skupionej wok La Pensee. Rozprawy" toczyy si sze kolejnych sobt, ale sprawa rozesza si po kociach. Bylimy pod ogromnym wraeniem idei, ktre Althusser wysuwa w tych artykuach i w konsekwencji powstao wok niego koo badawcze, zoone zasadniczo ze studentw Ecole Normale oraz byych studentw, ktrzy niedawno ukoczyli studia" wspomina Balibar.' 3 Pod ko niec 1964 r. zaczo o n o wydawa na powielaczu, pod szyldem uczelnianego koa UEC, swoje czasopismo teoretyczne - Cahiers Marxistes-Leninistes. W tym kole stopniowo wykluwa si p r o g r a m bada teore tycznych, a faktycznie rwnie program walki o Marksa" w o nie partii. Po latach tak o tym mwi Althusser: Imperatywem wydawao mi si pozbycie si m o n i z m u materialistycznego i jego uniwersalnych praw dialektycznych: szkodliwej, metafi zycznej koncepcji Akademii Nauk ZSRR, ktra heglowskiego Ducha czy Ide absolutn* zastpia materi. Ze swojej strony uwaaem za aberracj wiar - i narzucanie wiary - e mona bezporednio wydedukowa marksistowsko-leninowsk nauk, a nawet ideologi i polityk, stosujc do nich rzekome prawa dialektyki. Uwaam, e ZSRR zapaci wysok cen za ten filozoficzny szwindel. Nie sdz, abym przesadza mwic, e strategia polityczna Stalina i caa tragedia stalinizmu zasadzay si po czci na materializmie dialektycznym*, filozoficznym potworze, ktrego przeznaczeniem byo uzasadnianie wadzy i teoretyczne suenie jej za gwarancj - wadzy narzucajcej swoj wol intelektowi."' 4 Wtedy obiektywnie nie byo innej moliwej formy interwencji politycznej w Partii ni czysto teoretyczna - i to znajdujca opar cie w istniejcej czy uznanej teorii po to, aby obrci j przeciw ko uytkowi, ktry czynia z niego Partia. Poniewa za uznana teoria nie miaa ju nic wsplnego z Marksem, lecz zasadzaa si na bardzo niebezpiecznych bzdurach materializmu dialektyczne13 Co zostao ze szkoy Althussera? Wywiad [A. Staronia] z Etienne Balibarem" Nowa Krytyka nr 11, 2000. 14 L. Althusser, Sur la philosophie, Pary, Gallimard 1994, s. 31-32. 168

go na mod radzieck, to znaczy na mod stalinowsk, naleao - i to bya jedyna moliwa droga - powrci do Marksa, do tej bezspornie dopuszczanej, bo witej myli, i udowodni, e mate rializm dialektyczny na mod stalinowsk, ze wszystkimi swoimi konsekwencjami teoretycznymi, filozoficznymi, ideologicznymi i politycznymi, jest zupenie obdny." 15 Althusser, wystpujc z programem powrotu do Marksa", w tym zwaszcza czytania Kapitau p o d ktem filozoficznym, znajdowa inspiracj w programie powrotu do Freuda", z kt rym w teorii psychoanalitycznej wystpi Jacues Lacan. Z ini cjatywy Althussera Lacan zacz wykada w Ecole N o r m a l e , a s a m Althusser publicznie odci si od stalinowskiej tradycji potpiania nauki Freuda jako reakcyjnej ideologii". Co prawda w kocu rozczarowa si do Lacana, bo stwierdzi, e zamiast rozwija psychoanaliz jako nauk zbudowa on jeszcze jedn filozofi, ale myl samego Freuda, obok myli Marksa, uwaa za wzr myli materialistycznej i dialektycznej. Jeli chodzi o dialektyk, Freud dostarczy zaskakujcych figur, ktrych nigdy nie traktowa jako praw", bardzo bliskich figurom Marksa, ale nieraz rwnie od nich bogatszych", pisa pniej, takich jak kategorie przesunicia, kondensacji, nadokrelenia", ktre po zwalaj rozsadzi klasyczny model sprzecznoci, za bardzo inspirowany przez Hegla, aby naprawd mg suy analizie marksistowskiej za metod". Z a r a z e m doskonale pasuj do myli marksistowskiej, majc t przewag, e ujawniaj to, co dzielio Marksa i Lenina od Hegla, u ktrego sprzeczno wa nie nie jest nadokrelona."16 Jedna z pierwszych prac Balibara stanowia teoretyczny ko mentarz do eseju Regisa Debray, jego kolegi z grona suchaczy Althussera, o problemach strategii rewolucyjnej w Ameryce aciskiej. Debray krytykowa w nim tych, ktrzy w krajach sabo rozwinitych twierdz, e jeszcze nie powstay warunki do rewolucji socjalistycznej, bo przemys narodowy, proletariat 15 L. Althusser, L'avenir dure longtemps suivi de Lesfaits, Pary, Stock/ IMEC 1992, s. 188-189. 16 L. Althusser, Sur Marx et Freud", Ecrits sur la psychanalyse: Freud et Lacan, Pary, Stock/IMEC 1993, s. 228-229. 169

i sprzecznoci midzy proletariatem a buruazj nie rozwiny si dostatecznie i e lepiej si nie spieszy, bo tak czy inaczej przyszo jest zapewniona" Debray wskazywa, e taka sofisty ka znalaza dla siebie tytuy teoretyczne w najbardziej obudnie mechanistycznym materializmie - w rzekomym prawie nastp stwa formacji spoecznych" (a raczej sposobw produkcji). Czy istnieje prawo nastpstwa* formacji spoecznych, kt re przyjmuje form prostego rozwoju linearnego? Gdyby tak byo, w zakazie przeskakiwania etapw wszystkie spoeczestwa naprawd znajdowayby odwrotn stron tego prawa, a jedno czenie obietnic przyszoci" pisa Balibar. Zanim te wszystkie problemy znalazy si na pierwszym planie naszych niepoko jw, czsto stykali si z nimi Marks i marksici. Rozwizywali je w szczeglnych formach w tekstach, ktre nale do najbardziej znanych. Zwaszcza prawo nastpstwa* i fatalizm historyczny, ktry ono usprawiedliwia (nie spieszmy si, czas pracuje na rzecz przyszoci!), stanowiy sam istot teoretyczn pseudomarksizmu II Midzynarodwki, socjaldemokracji niemieckiej, mienszewizmu i ekonomizmu rosyjskiego. Porwnanie pewnych tekstw Marksa powiconych sytuacji rosyjskiej, w ktrych odrzucano ju takie same bdy, z pismami Lenina jest tu szcze glnie pouczajce. Prawd mwic, nie trzeba i tak daleko: dla tych, ktrzy potrafi uwanie czyta, to wszystko jest ju w Kapitale. Tymczasem uwana lektura to niewtpliwie nie taka prosta sprawa, bo takie same lub analogiczne bdy regularnie si powtarzaj. W stuletniej ju historii marksizmu za kadym razem odrzucano je teoretycznie i praktycznie. Jeli dobrze si temu przyjrzymy, zauwaymy nawet, e kad rewolucj socja listyczn analogicznie poprzedza takie odrzucenie marksizmu zwyrodniaego w fatalizm i m e c h a n i z m historyczny. Wydaje si, e to jeden z nieodzownych elementw, ktre j umoliwiaj." 17 By to niezwykle wany wniosek teoretyczny i polityczny - stary jak rewolucje socjalistyczne, ale przy okazji kadej kolejnej rewo lucji wspczesne im pokolenia marksistw musiay wyciga go na nowo, wbrew panujcym formom marksizmu. 17 E. Balibar, L'exception et la regle" Cahiers Marxistes-Leninistes nr 5,
1965-

W tym czasie prowadzone

przez Althussera seminarium

byo powicone Kapitaowi Marksa i zaowocowao Czytaniem Kapitau11. Ponadto Althusser zebra swoje wczeniejsze pisma 18 L. Althusser, . Balibar, R. Establet, P. Macherey, J. Ranciere, Lir le Capital, Pary, Maspero 1965. Polskie wydanie z 1975 r. jest tumacze niem drugiego, skrconego - ograniczonego do tekstw Althussera i Balibara - wydania francuskiego z 1968 r. W tumaczeniu popenio no mnstwo bdw i do dzi zdarza si, e ten czy w polski filozof cyzeluje teoretycznie jaki btd przekonany, e to myl Althussera i Balibara. Podam jeden przykad. Althusser, przechodzc do pojcia czasu historycznego, stwierdza, e aby je cile zdefiniowa, trze ba speni pewien warunek. W oryginale ten warunek brzmi tak: Poniewa pojcie to musi by oparte na zoonej strukturze z domi nant i zrnicowanymi powizaniami, cechujcej cao spoeczn, ktr stanowi formacja spoeczna oparta na okrelonym sposobie produkcji, przeto jego tre daje si cile okreli tylko w zalenoci od struktury tej caoci, czy to rozpatrywanej w caoksztacie, czy na jej rnych poziomach" (Lir le Capital t. I, Pary, Maspero 1968, s. 135-136). W polskim wydaniu brzmi on tak: Poniewa pojcie to daje si uzasadni jedynie zoon struktur o zrnicowanych kul minacjach i powizaniach tej caoci spoecznej, na ktr skada si formacja spoeczna zalena od okrelonego sposobu produkcji, przeto jego zawarto daje si wyznaczy tylko w zalenoci od struktury tej caoci, rozpatrywanej bd w catej swej objtoci, bd to na rnych jej poziomach" (CzytanieKapitau", Warszawa, PiW 1975, s. 161). Nie mwic ju o innych kwiatkach" w przytoczonym fragmencie tu maczenia, jak wida, struktura z dominant - jedno z podstawowych poj althusserowskich - przeistoczya si jakim cudem w struktur o zrnicowanych kulminacjach. W wyniku ingerencji cenzorskich z polskiego wydania usunito wszelkie wzmianki o rozprawce Mao W sprawie sprzecznoci, cho bya ona dostpna po polsku (Mao Tsetung, Dziea wybrane t. 2,. Warszawa, KiW 1954, s. 331-379). Nie wia domo, czy powodem ingerencji by irracjonalny lk, e czytelnik znarowi si ideologicznie, gdy si dowie, e Althusser ceni pisma Mao, czy raczej cakiem racjonalny lk przed Michaiem Susowem, najwysz wadz ideologiczn na Kremlu. Autor wstpu do polskiego wydania nie zna adnych innych prac Althussera i Balibara, wic ani sowem nie poinformowa polskich czytelnikw o ewolucji pogldw autorw ksiki w cigu dziesiciu lat, ktre upyny od ukazania si pierwsze go wydania francuskiego.

170

171

w tomie O Marksa'9. Obie ksiki ukazay si w padzierniku 1965 r., ale wbrew oczekiwaniom Althussera, nie wyszy w wy dawnictwie partyjnym - kierownictwo partii uznao ich tre za podejrzan. Wyda je niezaleny wydawca lewicowo-radykalny i czonek francuskiej sekcji Czwartej Midzynarodwki, Francois Maspero. Zainauguroway one kolekcj Theorie" ktrej prowa dzenie Maspero powierzy Althusserowi. Stay si prawdziw sensacj teoretyczn nie tylko we Francji (gdzie O Marksa mia do dzi 15 wyda), ale w wielu krajach na obu pkulach. Wywoay prawdziwe trzsienie ziemi w myli marksistowskiej. To prawda, e jak w padzierniku 1990 r., na pogrzebie Althussera, powie dzia Balibar, O Marksa to wielka ksika". Gdyby nie by wsp autorem Czytania Kapitau, zapewne to samo powiedziaby o tej ksice i te miaby racj. Obok Althussera i Balibara, wspau torami Czytania Kapitau byli Roger Establet, Pierre Macherey i Jacues Ranciere. Poniewa osignicia teoretyczne Althussera i jego modych kolegw przedary si z powodzeniem na francuskie pole inte lektualne zalewane wanie, a faktycznie ju opanowane przez strukturalizm, tzw. orodki opiniotwrcze przyszyy im mark marksistowskiej odmiany strukturalizmu. Faktem jest, e nie obyo si bez pewnego powierzchownego kamuflau strukturalistycznego, ale widzie go, a nie widzie dywersji" ktr umoli wi, to do prostacki bd. Althusser i Balibar niezbicie dowiedli, e ich rzekomy strukturalizm to absurd 2 ". W Czytaniu Kapitau wyranie bya mowa o istnieniu nauko wej teorii historii (materializmu historycznego) i filozofii marksi19 L.Althusser, Pour Marx, Pary, Maspero 1965. Po polsku uka zay si tylko dwa eseje z tej ksiki. Patrz L. Althusser, Piccolo, Bertolazzi i Brecht (Notatki o teatrze materialistycznym)" w: A. Lam, B. Owczarek (red.), Marksizm i literaturoznawstwo wspczesne. Antologia, Warszawa, PIW 1979, oraz Marksizm i humanizm" w: Marek A. Siemek (red.) Drogi wspczesnej filozofii, Warszawa, Czytelnik 1978. 20 Patrz zwaszcza L.Althusser, Elements dautocritiue, Pary, Hachette 1974, s. 55-65; E. Balibar, Le concept de coupure epistmologique", s. 33-37.

stowskiej ( m a t e r i a l i z m u dialektycznego)", ktr pojmowano jako teori nauki i h i s t o r i i nauki" a nawet przypisywano jej co, co zwyko si n a z y w a materialistyczn teori poznania". Nie byo jednak mowy o a d n y m prymacie materializmu dialektycznego" nad m a t e r i a l i z m e m historycznym - prymacie, ktry zaprowadzi Stalin i od k t r e g o Althusser si odcina. Wkrtce po ukazaniu si Czytania Kapitau pisa: Materializm dialektyczny nie stoi p o n a d naukami, n i e jest czym innym ni teori ich praktyki te oretycznej i gdyby nieustannie nie podlega naukom, gdyby nie zwraca uwagi na wszystkie wydarzenia, na wszystkie rewolu cje, ktre cechuj istnienie nauk, po prostu nie istniaby. Lecz w takiej mierze, w jakiej, w formie znajomoci historii warun kw i dialektyki ich wasnej praktyki, zwraca naukom to, co od nich otrzyma, dodaje co istotnego do wiedzy stworzonej przez nauki. W tym z n a c z e n i u , przy pewnych decydujcych okazjach moe suy im za przewodnika, a przy innych za czujnego stranika, p o n i e w a sam jest tylko teori, poznaniem tego, co stanowi n a u k o w o nauk."" Ju w 1967 r. Althusser przyzna publicznie, e pojmowanie filozofii jako teorii praktyki teoretycznej" to przejaw tendencji teoretystycznej", ktra dosza do gosu w jego pracach. Lecourt uwaa, e w wczesnej teorii Althussera istniaa realna groba zelinicia si w p r y m a t filozofii nad nauk. Wysuwa on myl, e nauka historii jest brzemienna w teori historii produkcji pozna nia i ten k o n k r e t n y przedmiot przypisywa filozofii marksistow skiej. Prbowa wydoby t teori praktyki teoretycznej z pew nych tekstw Marksa (zasadniczo z Wprowadzenia z 1857 r. do Przyczynku do krytyki ekonomii politycznej), podpierajc si na ukami, ktre, jak mu si wydawao, pyny z tradycji francuskiej epistemologii historycznej (Bachelard, Canguilhem). Nazywa j Teori pisan wielk liter i nie waha si przedstawia jej powstania jako wyniesienia filozofii na poziom naukowy. Jeli wemie si p o d uwag, e skdind Althusser dawa dowody jak najbardziej bezlitosnej wnikliwoci w demontau klasycznych teorii poznania, ujawnia przetrwanie ich zaoe w empiryzmie 21 L. Althusser, Materialisme historiue et materialisme dialectiue" Cahiers Manistes-Leninistes nr 11,1966.

172

173

logicznym i fenomenologii oraz nie waha si atakowa dogma tw materializmu dialektycznego w partii komunistycznej, bdzie m o n a zda sobie spraw z brzemiennoci takiego wize runku filozofii upowszechnianego przez panujcy sposb filozo fowania. [...] Althusser, mwic, i filozofia jest teori praktyki teoretycznej, uywa formuy, ktra w swojej dwuznacznoci nie moga nie popa czy to w spekulacj (filozofia jako Nauka o naukach), czy w pozytywizm (filozofia jako teoria oglnych praw praktyki naukowej i innych praktyk). W obu przypadkach rezultat by taki sam: postawienie filozofii u wadzy, polegajce na przyznaniu jej prawa do mwienia prawdy o naukach i innych praktykach. Prymat teorii nad praktyk..." 22 O d w r t od tendencji teoretystycznej" dokona si pod wpy w e m koncepcji stosunkw midzy filozofi a nauk waciwej dla epistemologii Gastona Bachelarda i Georges'a Canguilhema . Wpyw Canguilhema by dla mnie i dla nas decydujcy. Jego przykad odwid mnie - odwid nas (bo Balibar, Macherey i Lecourt szli w jego lady o wiele bardziej ni ja) - od ideali stycznego projektu, ktry inspirowa moje pierwsze teoretystyczne definicje filozofii jako teorii praktyki teoretycznej, to znaczy praktyki nauk, co byo prawie pozytywistyczn koncepcj, w kt rej filozofia jest jakby nauk o naukach." Wana bya rwnie krytyka Regisa Debray, a przede wszystkim Roberta Linharta, ktrzy wiedzieli, co to akcja polityczna i jej prymat".
24 23

i przewodzi kou UEC w Ecole Normale i w onie UEC pota jemnie organizowa maoizujc frakcj. Decydujcy by jednak wpyw serii wydarze politycznych. W marcu 1966 r. w Argenteuil odbyo si plenum Komitetu Centralnego PCF, na ktrym postanowiono przywrci kuratel partyjn nad myl marksistowsk. Zawarto zgniy kompromis, polegajcy - mwic sowami samego Althussera - na tym, e krytyk bdw Garaudy'ego faktycznie zrwnowaya kry tyka bdw Althussera i jego towarzyszy, zgodnie z praktyk: jeden cios w prawo, jeden cios w lewo". Althusser zarzuci ple num, e zawaro kompromis teoretyczny" z teoretycznie rewizjonistyczn" ideologi spirytualistyczn" Garaudy'ego. W rzeczywistoci gwiazda Garaudy'ego ostatecznie zgasa, gdy by on ju zanadto skompromitowany swoj dugoletni dykta tur ideologiczn w partii, tym bardziej, e w kocu przesadzi postulujc maria humanizmu marksistowskiego" z personali z m e m katolickim. Na jego miejsce na stanowisko filozofa ciesz cego si najwikszym zaufaniem kierownictwa partii awansowa Lucien Seve, zwolennik stalinowskiego materializmu dialek tycznego" z jego ontologi, teori poznania, prawami dialektyki, a wic tym wszystkim, co zwalcza Althusser. Prawami dialektyki Seve manipulowa wedug swojego uznania, aby a priori uza sadnia wszelkie wolty Partii" 2 5 . W licie do KC Althusser oznajmi, e plenum, potwierdzajc istnienie humanizmu marksistowskiego", tym samym zdezawu owao antyhumanizm teoretyczny" legitymujc mieszczaskie i drobnomieszczaskie ideologie humanistyczne i takie inter pretacje humanistyczne marksizmu, ktre prowadz walk ideo logiczn z fundamentalnym dla rewolucjonistw pojciem walki klas. Plenum, twierdzc w swojej uchwale, e nie moe by ze rwania w rozlegym ruchu twrczym ludzkiego umysu", odcio si od ujawnionego przez Althussera cicia epistemologicznego" w myli Marksa, rozpuszcza marksizm w cigoci, w ktrej wszystko stawia si na jednej paszczynie" i w uchwale posuy o si epistemologicznie pustymi pojciami, a raczej, poniewa 25 Tame, s. 214. 175

Debray

wiza si wanie z rewolucj kubask i ruchami partyzancki mi w Ameryce aciskiej. Linhart te by studentem Althussera

22 D. Lecourt, La philosophie sansfeinte, s. 46,127. 23 Stosunek szkoy" althusserowskiej do epistemologii Bachelarda i Canguilhema przedstawiono w artykule P. Machereya (ze wstpem L. Althussera), La philosophie de la science de Georges Canguilhem: Epistemologie et histoire des science" La Pensie nr 113, 1964, oraz w pracach D. Lecourta, Lepistemologia storica di Gaston Bachelard" w: ^epistemologia di Gaston Bachelard: Scritti di G. Canguilhem e D. Lecourt, Mediolan, Jaca Book 1969, i Bachelard ou le jour et la nuit (Un essai du materialisme dialectiue), Pary, Grasset 1974. 24 L. Althusser, Lavenir dure longtemps, s. 176, 208. 174

ideologia ywi odraz do pustki, pojciami penymi ideologii sprzecznej z podstawowymi zasadami marksizmu.26 Balibar energicznie sekundowa Althusserowi w walce z hu manizmem marksistowskim". W czasopimie UEC opublikowa bezkompromisow krytyk pseudomarksistowskich ideologii alienacji" Nie tylko odmawiajc temu pojciu prawa do zajmo wania centralnej pozycji w materializmie historycznym, ale od mawiajc mu wszelkiej wartoci naukowej, stwierdza, e od po cztku pojcie alienacji byo pojciem ideologicznym i takim po zostao" a w swoich obecnych zastosowaniach, bez wzgldu na to, czy s one dzieem marksistw ortodoksyjnych, czy nie, po jcie to spenia dwojak funkcj: regresji teoretycznej, gdy zast puje si nim pojcia naukowe istniejce w teorii marksistowskiej; oraz przeszkody epistemologicznej, gdy usiujc za jego pomoc ocenia nowe i jeszcze nie wyjanione zjawiska, uniemoliwia si waciwe stawianie problemw i w rezultacie ich rozwizanie". Balibar, zastanawiajc si nad warunkami historycznymi, w ktrych jestemy wiadkami niezwykego powodzenia po jcia alienacji w literaturze marksistowskiej", wskazywa, e te warunki wystpuj w formie nowych problemw praktycznych, ktre trzeba rozwizywa w sytuacji niedoborw teoretycz nych. To t luk wypenia ideologia." Niedobory teoretyczne po pierwsze wynikaj z tego, e istnieje prawdziwa nierwnomierno rozwoju marksizmu, ktra z kolei ma swoje przy czyny historyczne", a po drugie z tego, e jednym ze skutkw stalinizmu byo wanie zahamowanie rozwoju marksizmu", nawet w tych dziedzinach, w ktrych by on najlepiej uzbrojo ny teoretycznie i przygotowany do dalszego rozwoju. Pojcie wyobcowania, ktre w okresie stalinowskim uwaano za po dejrzane (dlatego, e socjaldemokraci, pierwsi wydawcy pism modzieczych Marksa, obficie wykorzystywali je do walki z oficjalnym marksizmem), teraz stanowi symbol marksizmu otwartego, wolnego od sztucznych ogranicze, gotowego do nowych odkry. W pojciu tym ma zawiera si obietnica pod26 F. Matheron, Louis Althusser et Argenteuil: De la croisee des chemins au chemin de croix" Annales de la Societe des Amis de Louis Aragon et Elsa Triolet nr 2, 2000.

noci filozoficznej zdawionej przez scjentystyczny stalinizm. Usiowanie jego usunicia ma w kocu stanowi prb nawrotu do aberracji nauki proletariackiejw. Oddalam to oskarenie ze wzgldw zasadniczych, gdy opiera si na serii paralogizmw: to, e stalinowskie odrzucenie pojcia alienacji miao charakter ideologiczny, nie oznacza, e taki sam charakter musi mie jego wszelkie nowe odrzucenie; to, e jest to pojcie par excellence antystalinowskie, nie oznacza, e naley zaakceptowa je jako suszne. Warto pojcia nie wynika z jego nazwy, lecz z defini cji, ktr ma w obrbie dyskursu."" Tymczasem w rezolucji uchwalonej w Ecole Normale koo studentw komunistycznych stwierdzio, e na plenum KC w Ar genteuil koo rewizjonizmu si zamkno". Dotychczas uwaali oni PCF tylko" za parti oportunistyczn, co nie przeszkadzao im trzyma z klik kierownicz" UEC w walce z frakcj trockistowsk, ktrej przewodzi Krivine. Teraz wszystko przyjo inny obrt. W kwietniu, przy okazji kongresu UEC, na ktrym kie rownictwo partii usiowao zrobi w swoim zwizku studenckim porzdek, Krivine i jego towarzysze ostatecznie dokonali roz amu i ukonstytuowali si w Zwizek Rewolucyjnej Modziey Komunistycznej OCR). Z kolei w grudniu koo z Ecole Normale utworzyo Zwizek (marksistowsko-leninowskiej) Modziey Komunistycznej (UJCml), ktremu przewodzi Linhart i ktry za swoje gwne odniesienie uzna wielk proletariack rewolucj kulturaln" - wanie wybucha ona w Chinach. Po tych dwch rozamach z UEC niewiele pozostao. Althusser podziela stosunek przyjaci z UJCml do rewolucji kulturalnej", w ktrej (czciowo susznie) upatrywa wielki zryw rewolucyjny mas28, ale podobnie jak Balibar, nie wystpi z PCF. Nadal uwaa, e jest to Partia klasy robotniczej", cho nie mia zudze, e w lad za radzieck, francuska i woska partia ko munistyczna obiektywnie zaangaoway si w polityk rewizjo nistyczn" i przestay by partiami rewolucyjnymi". Przestay,
27 E. Balibar, Les ideologies pseudomarxistes de 1'alienation", Clarte nr

59, 1966.
28 [L.Althusser], Sur la revolution culturelle", Cahiers MarxistesLeninistes nr 13/14, 1966.

176

177

ale z gr trzydzieci lat wczeniej, w wyniku zwycistwa stali nizmu w ZSRR, a tymczasem, w lad za komunistami chiskimi, Althusser stawia spraw tak, jakby nastpio to dopiero w wy niku chruszczowowskiego rewizjonizmu" Powinnimy mie strategi i taktyk zgodn z danymi sytuacji i podstawowymi ce lami walki" pisa dalej w prywatnym licie. Musimy wypracowa j zupenie sami, bez pomocy naszych przodkw i bez pomocy naszych partii."a9 Utworzona przez Althussera i plus minus za konspirowana przed kierownictwem PCF grupa do bada teore tycznych, nazwana Grup Spinozy, postanowia, e ci spord jej czonkw, ktrzy nale do partii, pozostan w partii, a ci, ktrzy do niej nie nale, pozostan bezpartyjni. Jednoczenie, moe bardziej ni kiedykolwiek, [Althusser] docza do czego, co mo na by nazwa ontologi ruchu komunistycznego, a nawet partii komunistycznej. Przez pewien czas moe zachowa dwuznaczn postaw, ale w kocu musi wybra, co prowadzi go do faktyczne go zerwania z ruchami lewicowo-radykalnymi, a zwaszcza maoistowskimi" pisze Francois Matheron. Po dojciu do skrzyo wania zdecydowanie obiera kierunek, ktry stanie si prawdziw drog krzyow."30 W ukrywanych przed parti planach bada Grupy Spinozy rzuca si w oczy przytaczajca obecno kategorii pustki, ktr Althusser zaczerpn z Ksicia Machiavellego i ktra nieustannie go drczya, ale przetworzona w pustk, ktra... ju zawsze jest wypeniona. W notatce o koniunkturze polityczno-teoretycznej" z lipca 1967 r., skierowanej do czonkw grupy, pisa: Tak si skada, e zachowujemy pewn liczb okrelonych rodkw, ktre tylko my posiadamy. Tak si skada, e w zwizku z tym przejciowym przywilejem tylko my moemy zajc puste miejsce: miejsce teorii marksistowsko-leninowskiej, a szczeglnie miejsce filozofii marksistowsko-leninowskiej." W kontekcie, w ktrym puste miejsce byo ontologicznie zajte przez parti komuni styczn, co prawda rewizjonistyczn" ale nieodczn od onto logicznie ukonstytuowanej klasy robotniczej, wyjcie z sytuacji 29 L. Althusser, Lettres a Franca, Pary, Stock/IMEC 1998, s. 658. 30 F. Matheron, Louis Althusser et Argenteuil" 178

polegao na zdumiewajcym przesuniciu: mwic sowami Matherona, na budowie przestrzeni praktyki politycznej pod postaci jej przeciwiestwa. Czysta teoria, zakadajc, e ona istnieje, po prostu nie musi by sprzeczna z myleniem pod koniunktur: obecnie moe ona by raczej jego jedynie moli w, cho prawd mwic zasadniczo niemoliw form; innymi sowy, nowoczesn form machiavellowskiego moliwego nie moliwego^"'1 Myle pod koniunktur" to co innego ni my le o koniunkturze", bo rne elementy koniunktury nie s ju tylko obiektywnymi danymi, ktre si poznaje, ale rwnie siami w walce, ktr si toczy, a stosunki midzy nimi staj si stosun kami si. Drug wielk - ale rwnie ju zawsze wypenion - pustk, ktra w tym czasie drczya Althussera, bya duga przestrze pustki filozoficznej" w myli Marksa i Engela midzy Tezami o Feuerbachu (1845), ktre byy pierwsz wskazwk dokonuj cego si cicia epistemologicznego", a Anty-Duhringiem (1877). Wbrew obietnicy zawartej w jedenastej tezie o Feuerbachu i wbrew temu, co pniej odczytali w niej Labriola i Gramsci, nie pojawia si adna nowa filozofia, adna filozofia praktyki". Zapado trzydziestoletnie milczenie filozoficzne, wypenione intensywn prac naukow i nagle przerwane zaimprowizowa n i wymuszon - przez koniunktur polityczno-ideologiczn w niemieckim ruchu robotniczym - polemik filozoficzn Engelsa (pniej eksploatowan przez stalinowski materializm dialektyczny"). W referacie o Leninie i filozofii, wygoszonym w lutym 1968 r. we Francuskim Towarzystwie Filozoficznym, Althusser sugerowa, e rewolucje teoretyczne polegajce na na rodzinach nowych nauk z opnieniem pocigaj za sob rewo lucje filozoficzne. Jeszcze dawaa o sobie zna tendencja teoretystyczna", z ktr Althusser z trudem, ale i z uporem zrywa: byo to echo tezy neokantowskiej goszcej, e narodziny matematyki skutkoway filozofi Platona, narodziny geometrii analitycznej 31 F. Matheron, Louis Althusser ou 1'impure purete du concept", w: J. Bidet, E. Kouvelakis (red.), Diclionnaire Marx contemporain, PUF Pary, s. 384. Patrz te L. Althusser, Machiavel et nous", crits philosophiues et politiues t. II, Pary, Stock/IMEC 1995. 179

filozofia Kartezjusza, narodziny fizyki newtonowskiej filozofi Kanta... Podobnie bd skutkoway narodziny materializmu hi storycznego, ale Labriola i Gramsci popenili bd mniemajc, e w Tezach o Feuerbachu zapowiedziano now filozofi. Nowo, ktr marksizm wprowadza do filozofii, to nowa praktyka filozo fii. Marksizm nie jest (now) filozofi praktyki, lecz (now) prak tyk filozofii'.'^ Brzmiao to rwnie byskotliwie co enigmatycz nie, ale - jak okazao si z biegiem czasu - torowao drog do wyjcia z teoretyzmu" W maju i czerwcu 1968 r. we Francji wybuch jeden z naj wikszych i najduszych w dziejach walk klasowych na wiecie strajkw powszechnych. Wybuch w lad za gwatown rewolt modziey akademickiej, kierowan przez organizacje lewicoworadykalne, ktre po raz pierwszy dokonay powanego wyomu w hegemonii partii cierpicej na starcz chorob prawicowoci w komunizmie". Obj na kilka tygodni 10 milionw robotnikw i pracownikw, sparaliowa pastwo, zachwia panowaniem buruazji francuskiej i wstrzsn caym wiatowym systemem kapitalistycznym, po ktrym, zarwno w panujcych orodkach, jak i na kolonialnych i zalenych peryferiach, rozlay si pot ne ruchy masowe. W tych wydarzeniach Althusser jako dziaacz partii, ktra na lewicy bya ostoj adu, si rzeczy odegra dwu znaczn rol. Po latach wystawi swojej partii druzgocc ocen. Pisa: Lenin powtarza to po dziesiciokro: gdy przeciwnik uwaa, e partia jest ostatecznie przegrana, gdy na grze nic ju si nie udaje, a na dole masy ruszaj do szturmu, nie tylko rewolucja stoi na porzdku dziennym, ale sytuacja faktycznie jest rewolu cyjna", a to znaczy, e chwil biec, okazj (Lenin), ktra moe trwa tylko par godzin", trzeba chwyci za wosy (Machiavelli, Lenin, Trocki, Mao)" W maju-czerwcu 1968 r. wielu robotnikw w wielu fabrykach naprawd wierzyo w rewolucj, czekao na ni i aby j zrobi czekao jedynie na to, e Partia rzuci haso." Nie rzu cia; wrcz przeciwnie. Gdy wadza gaullistowska bya praktycz nie nieobecna, gdy ministrowie porzucili swoje ministerstwa, gdy 32 L. Althusser, Lenine et la philosophie suivi de Marx et Lenine devant Hegel, Pary, Maspero 1972, s. 44-45. 180

buruazja uciekaa z wielkich miast za granic cignc za sob swj dobytek", pisa dalej Althusser, partia ta uczynia wszystko, co byo w jej mocy, aby pord bardzo gwatownych bojw uniemoliwi spotkanie oddziaw studenckich z zapaem mas robotniczych, ktre prowadziy wwczas najduszy strajk masowy w dziejach wiata, a nawet doszo do tego, e organizowaa oddzielne pocho dy. Partia zorganizowaa klsk ruchu masowego zmuszajc CGT (prawd mwic, ze wzgldu na ich organiczne zwizki wcale nie musiaa ucieka si do przemocy), aby spokojnie zasiada do stou rokowa ekonomicznych."33 Byem w Partii", wspomina pniej Althusser, ale miaem bardzo silny pocig do maoizmu."34 Z jednej strony kierownictwo PCF posdzao mnie, e potajemnie, acz niezwykle skutecznie inspiruj we Francji ruch modziey maoistowskiej."35 Z drugiej jesieni 1969 r. maoistowska Lewica Proletariacka (GP), w ktrej teraz dziaaa cz byych studentw Althussera, gwatownie atakowaa go w swojej propagandzie jako wsplnika rewizjonizmu". Z krytyk z radykalnie maoistowskich pozycji wystpi wspautor Czytania Kapitau Ranciere, dowodzc, e zwizek althusserowskiej interpretacji Marksa z polityk rewizjonistycz n nie polega na zwykym dwuznacznym wspistnieniu, ale na 36 realnej solidarnoci teoretycznej i politycznej" . Rozmach walk klasowych 1968 r. skoni Althussera i Balibara do dokonania istotnych sprostowa teoretycznych - paradok salnie w chwili, gdy Czytanie Kapitau i O Marksa zyskiway wiatowy rozgos. We Francji i na wiecie o wiele goniejsze ni pierwsze stao si drugie, skrcone wydanie Czytania Kapitau, ktre ukazao si w 1968 r. i w ktrym pozostay tylko studia ich obu. Pierwszym skutkiem wstrzsu byo w 1969 r. uznanie pry matu stosunkw produkcji nad siami wytwrczymi". Wyjanijmy pokrtce w czym rzecz.
33 L. Althusser, L'avenir dure longtemps, s. 223-224.

34 Tame, s. 227.
35 L. Althusser, Sur la philosophie, s. 34.

36 ). Ranciere, Pour memoirc: Sur la theorie de 1'ideologie (1969)", Lecons d'Althusser, Pary, Gallimard 1974, s. 228.

181

Przez prawie czterdzieci lat podkrelalimy rol walki klaso wej jako bezporedniej sity napdowej historii" 3 7 , pisali w 1879 r. Marks i Engels. Dramatyczne losy teoretyczne i polityczne tej tezy w onie marksizmu z ca moc potwierdzaj, e materia lizm historyczny to - jak mawia Althusser - nauka konfliktowa, schizmatyczna" ktra nie czyni postpw, jeli si nie dzieli. Jest to konieczno organicznie zwizana z samym przedmiotem nauki zainaugurowanej przez Marksa'! Przedmiot ten jest nie ubaganie konfliktowy, bo s nim warunki, formy i skutki wal ki klas" Schizmatyczny charakter teorii marksistowskiej wynika nie tylko z tego, e forma rozwoju teoretycznego tej nauki jest zgodna z natur jej przedmiotu, ale rwnie z tego, e w swojej konstytucji jest ona okrelona przez sposb wpisania si w walk klas, a wic w swj wasny przedmiot. Ataki na t teori, ktre zaczynaj si z zewntrz, zawsze przeistaczaj si w ataki od we wntrz, zmierzajc do jej rewizji i aneksji, co nieraz prowadzi w niej do rozamw. Staj si one wwczas warunkiem moliwo ci jej rozwoju, co w ostatniej instancji wyjania fakt, e walka klas na wskro przeszywa teori marksistowsk, nigdy nie zajmu jc w niej staego miejsca". 38 Tak, jak we wszystkim, co ma histo ri, rwnie w marksizmie toczy si walka klas. Gdy przejrzymy literatur marksistowsk czy raczej literatur rnych n u r t w teoretycznych i politycznych, ktre uwaay si lub uwaaj za marksistowskie, okae si, e tez o walce klas jako sile napdowej historii skutecznie wyrugowano z marksizmu ortodoksyjnego" II Midzynarodwki, a nastpnie ze stalinow skiego i postalinowskiego marksizmu-leninizmu" za pomoc tezy o prymacie si wytwrczych nad stosunkami produkcji" przed ktr nie obroniy si nawet nurty rewolucyjnego marksi zmu. Skuteczno t zapewnio wykorzystanie... samego Marksa i lenistwa umysowego marksistw. Po co mozolnie brn przez takie t r u d n e i opase dzieo, jak Kapita, gdy mona oby si p37 Marks i Engels do Augusta Bebla, Wilhelma Liebknechta, Wilhelma Brackiego i in. (Pismo oklne)" w: K. Marks, F. Engels, Dziea t. 34, Warszawa, KiW 1976, s. 449. 38 L. Althusser, Sur Marx et Freud" s. 229-232; E. Balibar, Tais-toi encore, Althusser!" Ecritspour Althusser, s. 79-85-

torastronicowym brykiem podstawowych zasad materializmu historycznego, wypracowanych przed 1848 r. i zreferowanych w 1859 r. w Przedmowie do Przyczynku do krytyki ekonomii po litycznej? Sk w tym, e od chwili wypracowania tych zasad do ukazania si pierwszego t o m u Kapitau, najbardziej dojrzaego dziea Marksa, a zarazem najwaniejszego dziea w dziejach my li marksistowskiej, mineto dwadziecia lat intensywnej pracy te oretycznej, tote zaoenie, e byy one antycypacj wynikw tej pracy, jest absurdalne. Cao funkcjonuje na mod heglowskiej niekontradyktoryjnej, a nastpnie kontradyktoryjnej dialektyki alienacji mi dzy form a treci, a wic na podstawie teoretycznej koncepcji heglowskiej", stwierdzi Althusser studiujc dialektyk si wy twrczych i stosunkw produkcji zreferowan przez Marksa w 1859 r. ..To koncepcja alienacji, ktra wyraa si w dialektyce zgodnoci i niezgodnoci (lub sprzecznoci, antagonizmu) midzy Form a Treci. Dialektyka niesprzecznoci (zgodno~ ci) i sprzecznoci (niezgodnoci) midzy Form a Treci, jak rwnie dialektyka poziomw rozwoju Si Wytwrczych (u Hegla m o m e n t w rozwoju Idei), jest stuprocentowo heglow ska".'9 W tej dialektyce rol okrelajc odgrywaj siy wytwrcze, czyli to im przypada prymat. Ten nacisk na ewolucjonistyczn dialektyk treci i formy oraz milczenie o klasach spoecznych i walce klas w bazie", pisa Lecourt, sprawiaj, e lektura wspo mnianego tekstu ma niemal nieunikniony skutek - to nie wal ka klas, o ktrej bya mowa w Manifecie, jest m o t o r e m historii, lecz - za porednictwem dialektyki treci i formy - rozwj si wytwrczych. Znajdujemy si na terenie ewolucjonistycznej interpretacji ekonomistycznej marksizmu" 4 0 , bo jak wskaza Althusser, odnajdujemy w niej t celowo, ktr rozkoszowa si ewolucjonizm II Midzynarodwki (przejty przez Stalina): regularne i progresywne nastpstwo sposobw produkcji zmierzajcych ku kresowi spoeczestw klasowych. Czy naley

39 L. Althusser, Sur la reproduction, Pary, PUF 1995, s. 246-247. 40 D. Lecourt, Lyssenko: Histoire reelle d'une science proletarienne", Pary, Maspero 1976, s. 145-146.

182

183

dziwi si z powodu nieobecnoci wszelkiej wzmianki o walce klas, gdy - jak si wydaje - wszystko reguluje gra zgodnoci, a nastpnie sprzecznoci midzy treci (Siami Wytwrczymi) a form (Stosunkami Produkcji)?"41 W1952 r. Stalin sformuowa ekonomiczne prawo koniecznej zgodnoci stosunkw produkcji z charakterem si wytwrczych". Wyjaniajc je, bredzi, e tak, jak w epoce rewolucji buruazyjnej, na przykad we Francji, buruazja wykorzystaa znane prawo koniecznej zgodnoci stosunkw produkcji z charakterem si wytwrczych, obalia feudalne stosunki produkcji, stworzya nowe, buruazyjne stosunki produkcji i doprowadzia te stosun ki produkcji do stanu zgodnoci z charakterem si wytwrczych, ktre wyrosy w onie ustroju feudalnego", tak te w Rosji klasa robotnicza wykorzystaa prawo koniecznej zgodnoci stosunkw produkcji z charakterem si wytwrczych, obalia buruazyjne stosunki produkcji i doprowadzia je do stanu zgodnoci z cha rakterem si wytwrczych."41 Taka bya - zgodna z tez o pryma cie si wytwrczych, ale bzdurna w wietle realnych warunkw historycznych - dialektyka" a raczej mechanika rewolucji socja listycznej w sabo rozwinitym kraju kapitalistycznym! Rzecz jas na, nie miaa ona nic wsplnego z leninowsk ide najsabszego ogniwa w acuchu imperialistycznym". Stalinowskie prawo koniecznej zgodnoci stosunkw pro dukcji z charakterem si wytwrczych" przejy nawet tak wy bitne i krytyczne umysy, jak Oskar Lange, ktry wynis je do rangi pierwszego podstawowego prawa ekonomii politycznej i socjologii" oraz dopeni prawem koniecznej zgodnoci nadbu dowy z baz ekonomiczn" i prawem postpujcego rozwoju si wytwrczych" Dziaanie prawa postpujcego rozwoju si wy twrczych podwaa, prdzej czy pniej, zgodno stosunkw produkcji z charakterem si wytwrczych. Rozwj si wytwr czych powoduje, e po pewnym czasie stosunki produkcji prze staj by przystosowane do nowych wymogw si wytwrczych.
41 L. Althusser, op. cit., s. 247-248.
42 J. Stalin, Ekonomiczne problemy socjalizmu w ZSRR, Warszawa, KiW
1952, s. 9-10, 53-54-

Wewntrzna zgodno sposobu produkcji ulega rozsadzeniu, sposb produkcji przestaje by wewntrznie zrwnowaon ca oci, powstaje sprzeczno midzy stosunkami produkcji a no wymi siami wytwrczymi. Dziaanie pierwszego podstawowego prawa socjologii przywraca zgodno stosunkw produkcji z no wymi siami wytwrczymi; nastpuje przystosowanie stosunkw do nowych wymogw si wytwrczych", pisa Lange. A co z walk klas? Lange powtarza za Stalinem: Sprzeczno, powstajca midzy nowymi siami wytwrczymi a starymi stosunkami pro dukcji, oraz sprzeczno midzy wymaganiami nowych stosun kw produkcji, odpowiadajcymi wymogom nowych si wytwr czych, a star nadbudow prowadzi do walki klas'.'*3 Do walki klas prowadzi niezgodno - sprzeczno - midzy stosunkami produkcji a siami wytwrczymi; konflikty pomi dzy siami wytwrczymi a stosunkami produkcji przejawiaj si w walce klasowej"44. Innymi sowy, toczy si ona wtedy, gdy stosunki produkcji znajduj si w stanie niezgodnoci z charak terem si wytwrczych - a gdy znajduj si w stanie zgodnoci, walka klas si nie toczy! A przecie w spoeczestwach klaso wych walka klas toczy si zawsze, bo tak walk jest z jednej strony wyzysk, a z drugiej - opr wobec wyzysku! Przecie nie ma klas bez walki klas! Przecie klasa spoeczna to stosunek wy zysku, a wic stosunek walki klas! Tak, ale teza o prymacie si wytwrczych wypara pojcie stosunkw produkcji, praktycznie pozostawiajc tylko sam termin. W marksizmie-leninizmie" prno byo szuka wyjanienia, co to s stosunki produkcji - e w spoeczestwach klasowych s to stosunki wyzysku, czyli, jak Marks wyjani w Kapitale, specyficzne dla kadego sposobu produkcji formy, w ktrych z bezporednich wytwrcw wy ciska si prac dodatkow". Nic dziwnego - [teza o] prymacie si wytwrczych (ktra jest uprzywilejowan form ekonomizmu w onie marksizmu) po prostu nieuchronnie prowadzi do wyeliminowania stosunkw produkcji i ich bada naukowych
43 O.Lange, Dziel t. III: Ekonomia polityczna, Warszawa, PWE 1975,
s. 234-254.

44 Akademia Nauk ZSRR, Instytut Ekonomiki, Ekonomia polityczna. Podrcznik, Warszawa, KiW 1959. s. 14.

184

185

(ktre na og zastpuje zwyke odniesienie si do prawnych form wasnoci rodkw produkcji)" 4 5 . Taka substytucja jest koniecznoci historyczn, gdy chce si ukry stosunki wyzy sku, ktre m i m o obalenia kapitalizmu istniej pod p a n o w a n i e m biurokracji: wystarczy nie kojarzy wyzysku ze stosunkami pro dukcji, lecz z wasnoci prywatn, aby wraz z jej obaleniem znik on jak za dotkniciem czarodziejsk rdk! W tezie o prymacie si wytwrczych materializm sprowadza si do mechanicznej i abstrakcyjnej materialnoci si wytwr czych, a dialektyka funkcjonuje jako filozoficzna gwarancja, ktra stanowi skuteczny rodek usypiajcy czy korumpujcy ruch ro botniczy, e pynie on z prdem historii 4 6 i e zwycistwo socjali zmu jest niechybne, bo okrelaj je prawa postpujcego rozwoju si wytwrczych oraz koniecznej zgodnoci stosunkw produkcji z charakterem si wytwrczych i nadbudowy z baz ekonomicz n, cho Partia klasy robotniczej" nieustannie odkada rewolu cj socjalistyczn adKalendas Graecas, W przeciwiestwie do Przedmowy z 1859 r., w Kapitale prymat jednoznacznie przypada stosunkom produkcji. O n e s pierwsze logicznie: to mechanizm wzgldnej wartoci dodatkowej, czyli swoicie kapitalistyczny stosunek produkcji, pozwala zrozumie swoisty dla kapitalizmu ruch si wytwrczych. O n e s rwnie pierwsze historycznie: Marks pokazuje, e kapitalistyczne sto sunki produkcji najpierw podporzdkowuj sobie formalnie ta kie siy wytwrcze, jakie kapitalizm dziedziczy po poprzednich sposobach produkcji (manufaktura), a nastpnie tworz wasne (wielki przemys), ktre podporzdkowuj sobie realnie. W historii marksistowskiego Ruchu Robotniczego niektrzy wierzyli w t osawion i nieszczsn Przedmow z 1859 r. jak w Ewangeli, a inni zupenie odkadali j na bok. Innymi sowy, mona by napisa histori marksistowskiego Ruchu Robotniczego pod ktem tego, jak odpowiadano na pytanie: ktremu elemento wi w jednoci Si Wytwrczych / Stosunkw Produkcji naley te45 E. Balibar, Cin etudes du materialisme historiue, Pary, Maspero
1974, s. 232.

oretycznie i politycznie przyzna prymat? Jedni (w tekstach i czy nach) odpowiedzieli: naley przy zna prymat Siom Wytwrczym. To z jednej strony wikszo przywdcw II Midzynarodwki z Bernsteinem i Kautskim na czele, a z drugiej strony Stalin. Inni (w tekstach i czynach) odpowiedzieli: naley przyzna prymat Stosunkom Produkcji. To Lenin i Mao. Nie przypadkiem Lenin i Mao doprowadzili swoje partie komunistyczne do zwycistwa Rewolucji." Tak w 1969 r. pisa Althusser. Dodajmy: podobnie od powiedzieli Trocki i Guevara. Po prostu zadaj nastpujce pyta nie. Gdyby Lenin i Mao na krtk chwil dosownie potraktowali centraln tez Przedmowy: adna formacja spoeczna nie ginie, zanim si nie rozwin wszystkie te siy wytwrcze, ktrym daje ona dostateczne pole rozwoju, a nowe, wysze stosunki produkcji nie zjawiaj si nigdy na jej miejsce, zanim w onie starego spoecze stwa nie dojrzej materialne warunki ich istnienia, jak mogliby oni choby na jedn chwil stan na czele Partii i Mas i zapewni zwycistwo Rewolucji Socjalistycznej? Przecie to bya ta sama teza, ktr Kautsky wysuwa przeciwko Leninowi, oskarajc go, e za wczenie zrobi Rewolucj..." 47 Jak rwnie ta sama, ktr Stalin wysuwa przeciwko Mao, a ktr pniej ideowi spadkobier cy Kautskiego i Stalina wysuwali przeciwko Fidelowi Castro i Che Guevarze, dzi za wysuwaj przeciwko Hugo Chavezowi. Althusser by pierwszym marksist, ktry explicite sformuo wa wydobyt z Kapitau tez o prymacie stosunkw produkcji 4 8 . 47 L. Althusser, op. cit, s. 248-249. 48 W jedynej opublikowanej po polsku pracy Althussera, w ktrej explicite sformuowano tez o prymacie stosunkw produkcji, teza ta zni ka w polskim wydaniu. Zdanie, ktre powinno brzmie tak: Owa materialno to w ostatniej instancji jedno Stosunkw Produkcji i Si Wytwrczych pod Stosunkami Produkcji danego sposobu pro dukcji w konkretno-historycznej formacji spoecznej" (Rponse f John Lewis, s. 30), w polskim wydaniu ulego powanemu zniekszta ceniu i brzmi tak: Owa materialno, w ostatniej instancji, jest jed noci Stosunkw Produkcji i Si Wytwrczych w procesie produkcji danego sposobu produkcji, w konkretnej historycznej formacji spo ecznej" (W odpowiedzi Johnowi Lewisowi, Warszawa, Alma-Press 1989, s, 24.) Oczywicie, w pracy tej jest mowa o bezwzgldnym prymacie walki klas", ale tylko bardzo wyrobiony czytelnik rozu-

46 Patrz M. Lwy, Walter Benjamin: Avertissement d'incendie. Une lecture des theses Sur le concept d'histoire", Pary, PUF 2001, s. 83-88.

186

187

Brzmi ona tak: W swoistej jednoci Sil Wytwrczych i Stosun kw Produkcji, ktra stanowi Sposb Produkcji, to Stosunki Produkcji odgrywaj rol okrelajc na podstawie istniejcych Sit Wytwrczych i w wytyczonych przez nie obiektywnych gra nicach,"49 Tym samym pokona jedn z najpotniejszych prze szkd epistemologicznych" zamontowanych w onie marksizmu. Korzystanie z prowizorycznych podprek epistemologicznych" jest nieuchronne w procesie pracy naukowej. Od 1857 r. korzy sta z nich rwnie Marks, najpierw szukajc dla teorii kapitali stycznego sposobu produkcji wyrazu w metodzie i figurach he glowskiego dyskursu filozoficznego, w heglowskim sposobie wy kadu i heglowskiej koncepcji nauki, a nastpnie oddalajc si od nich i pokonujc wiele spord przeszkd" w ktre zamieniy si te podprki"5" Cena korzyci, ktr przynosz takie podprki" jest wysoka, bo jeli w tonie danej teorii zatracaj one swj pro wizoryczny charakter i si w niej stabilizuj, prdzej czy pniej staj si nieuchronnie przeszkodami" Poniewa walka klas toczy si rwnie w samej teorii marksistowskiej, z takich przeszkd" czsto korzystaj wrogie" nurty ideologiczne i polityczne, ob sadzajc je filozoficznie jako swoje przyczki, rozbudowujc i umacniajc i czynic z nich punkty oporu w onie tej teorii. Tak stao si z zapoyczon od Hegla podprk" z ktrej w 1859 r. wynika teza o prymacie si wytwrczych. Althusser nie opublikowa krytyki tego marksowskiego wyka du (i w ogle caego pierwszego i jedynego tomu ksiki o repro dukcji stosunkw produkcji, z ktrej pochodzi jego gony arty ku o aparatach pastwowo-ideologicznych"), podobnie jak nie opublikowa pniejszego o dziewi lat nawrotu do krytyki tego samego wykadu, ale odtd on i Balibar konsekwentnie obstawali przy tezie o prymacie stosunkw produkcji i walki klas. Gosili, mia, e jest on tosamy 7, prymatem stosunkw produkcji, a wic, e Althusser radykalnie kontestuje uwicony przez marksizm-leninizm" prymat si wytwrczych.
49 Tame, s. 244.
50 J. Bidet, Quc faire du Capital? Philosophie, economie et politiue dansLe Capital de Marx, Pary, PUF 1998, s. 15,157-178.

e warunki produkcji teoretycznej marksistowskiej nauki histo rii, powizane z dwoma komplementarnymi polami zastosowa: epistemologicznym i politycznym, okrela bezwzgldny prymat tezy goszcej, e historia jako proces bezpodmiotowy i bezcelo wy - to jedyna kategoria odziedziczona po Heglu przez Marksa w charakterze pozytywnego dugu filozoficznego5' - ma motor, a tym motorem jest walka klas. Usunicie wspomnianej przeszkody" miao dla ewolucji ich myli teoretycznej bardzo powane skutki. W 1974 r. Balibar opublikowa swoj pierwsz ksik - pi studiw, w ktrych wyoy problematyk i niektre podstawowe zasady materiali zmu historycznego konsekwentnie przebudowanego na gruncie (czy z pozycji) prymatu walki klas. Poczyni przy tym wane za strzeenie: dialektyczna teza goszca prymat stosunkw pro dukcji to nie idealistyczne, subiektywistyczne, woluntarystyczne odwrcenie mechanistycznej tezy goszcej prymat si wytwr czych, niezalene od materialnej realizacji stosunkw produkcji na gruncie istniejcych si wytwrczych. Prawdy naukowe marksizmu wynikaj z tego, e materializm historyczny definiuje i konkretnie analizuje dwa nierozczne re alia: proces wyzysku kapitalistycznego, proces rewolucji proleta riackiej i walki klasowej, ktra j przygotowuje i przeprowadza. Te dwa realia wyraaj si przede wszystkim, dziki Marksowi, ktry zainaugurowa ich poznanie teoretyczne, w dwch pojciach, kt re s prawdziwymi podstawowymi pojciami materializmu histo rycznego: w pojciu wartoci dodatkowej i w pojciu dyktatury proletariatu", pisa Balibar. Warto dodatkowa* jest pojciem walki klas, ktra przejawia si w procesie produkcji materialnej i permanentnej reprodukcji warunkw produkcji, i jest pojciem historii warunkw walki klas", wyjania dalej. To nie jedna z form wyzysku kapitalistycznego ani ich podstawa ekonomiczna, lecz organiczna jedno tych form wyzysku w tym samym procesie; to ju walka klas w procesie produkcji". Takie ujcie pozwala unik51 L. Althusser, Sur le rapport de Marx a Hegel" i Lnine devant
Hegel", Lnine et la philosophie suivi de Marx et Lnine devant Hegel, s. 67-71, 86-89, oraz tene, Reponse d John Lewis, Pary, Maspero 1973, s. 91-98.

188

189

n zarwno ekonomizmu w definicji wartoci dodatkowej (jako mechanizmu ekonomicznego, ktrego pochodn byaby walka klas), jak i eklektyzmu w definicji wyzysku (jako empirycznej wy liczanki rozmaitych form nierwnoci, ucisku, alienacji)." Jest to pojcie wyzysku rozwaanego zpunktu widzenia walki klasowej proletariatu i jej tendencji historycznej. Dlatego materializm hi storyczny nie definiuje wartoci dodatkowej i nie analizuje jej form w izolacji, jednostronnie, ale zawsze z punktu widzenia dyktatury proletariatu, z punktu widzenia obiektywnych tendencji rewolu cyjnych, ktre ona [warto dodatkowa] implikuje. Mwic abs trakcyjnie, pole materializmu historycznego jest jednoci warto ci dodatkowej i dyktatury proletariatu pod okreleniem dyktatury proletariatu", to znaczy przez ni okrelonej. Analiza wartoci dodatkowej jest analiz wewntrznej kombinacji okrelonych form walki klas." Kapitalistyczny sposb produkcji (podobnie jak kady sposb produkcji panujcy w spoeczestwie klasowym) to nie tyl ko nic innego jak sposb wyzysku, ale sam wyzysk to nic innego jak podstawowa forma historyczna walki klas" Dlatego w istocie problematyka sposobw produkcji jest problematyk historycz nych form wyzysku. Dlatego rwnie problematyka sposobw produkcji jest problematyk oporu wobec wyzysku."" Cho podejcie Balibara do dyktatury proletariatu" nie byo wolne od obcie stalinowskich", Pi studiw pozwalao od gruzowa marksistowskie pozycje na polu walki klas w teorii" - usun ogromne (cho, rzecz jasna, wcale nie wszystkie) zwa y zalegajcych je cegie. Co wicej, w studium O dialektyce hi storycznej Balibar odnis si krytycznie do swojego wasnego studium O podstawowych pojciach materializmu historycznego wchodzcego w skad Czytania Kapitau. W tym samym czasie Althusser opublikowa powan samokrytyk, w ktrej otwarcie 52 E. Balibar, Cinq eludes du materialisme historiue, s. 11,13,118,124, 180. 53 Patrz E. Kouvelakis, Sur 1'histoire de la notion de dictature du proletariat*: le dbat dans le PCF 1966-1972" na stronie interne towej Mara au XXIeme siecle: L'esprit et la lettre. Por. H. Draper, Karl Marx's Theory of Revolution t. III: The Dictatorship of the Proletariat" Nowy fork, Monthly Review Press 1986.

rozprawi si z odchyleniem teoretystycznym" - przed ktrym ostrzega czytelnikw od 1967 r. - w O Marksa i w Czytaniu Kapitau. Bronic susznoci swojej tezy goszcej, e marksizm mg rozwin si tylko pod warunkiem radykalnego i cige go zerwania z ideologia buruazyjn", pisa teraz: Lecz zamiast nada temu faktowi historycznemu cay jego wymiar spoeczny, polityczny, ideologiczny i teoretyczny, sprowadziem go do wy miaru ograniczonego faktu teoretycznego: cicia epistemologicznego, ktre daje si zaobserwowa w dzieach Marksa poczy najc od 1845 r. Tak postpujc, daem si wcign w racjonali styczn interpretacj cicia, przeciwstawiajc prawd bdo wi pod postaci spekulatywnego przeciwstawienia nauki w ogle - ideologii w ogle, ktrego szczeglnym przypadkiem w ten sposb stal si antagonizm zachodzcy midzy marksizmem a ideologi buruazyjn. Redukcja plus interpretacja: na tej racjonalistyczno-spekulatywnej scenie walka klas bya praktycznie nieobecna."54 Althusser stwierdza, e punktem kulminacyjnym tendencji teoretystycznej" bya spekulatywna teza o filozofii jako Teorii praktyki teoretycznej". Althusser i Balibar zastpili t tez odmienn tez, ktra rodzi a si od 1968 r. i teraz, w wykrystalizowanej formie, gosia, e w ostatniej instancji filozofia jest walk klas w teorii"55. Od poczt ku", twierdzi w swojej autobiografii Althusser, miaem poczucie, e zajmuj bardzo krytyczne, a nawet destrukcyjne stanowisko wobec filozofii jako takiej. Moje dowiadczenie polityczne umoc nio to przekonanie, podobnie jak pniej lektura pism Lenina, tak bezwzgldna dla profesorw filozofii. [...] Staraem si pogodzi t radykaln krytyk filozofii jako szalbierstwa ideologicznego (cel: nie opowiada ju sobie bajek, co jest jedyn definicj materia lizmu, ktrej zawsze si trzymaem) ze swoim dowiadczeniem na polu praktyki filozoficznej i najpierw doszedem do formu w ro dzaju: filozofia reprezentuje nauk wobec polityki i polityk wo bec nauki, a nastpnie: 'w ostatniej instancji' filozofia jest walk klas w teoriiw. Nadal trzymam si twardo tej ostatniej formuy, kt54 L. Althusser, Elements dautocritiue, s. 14-15. 55 L. Althusser, Reponse d John Lewis, s. 11-12, 41-42.

190

191

ra oczywicie wywoaa skandal. Zgodnie ze swoj koncepcj ma terializmu zbudowaem cay system filozofii jako czego, co nie ma przedmiotu (w takim znaczeniu, w jakim nauka ma swoje przed mioty poznania), lecz ma stawki polemiczne i praktyczne, i na wzr myli politycznej, nad ktr jednoczenie pracowaem, wy stpiem z polemiczn i praktyczn koncepcj filozofii stawiajcej tezy, ktre przeciwstawiaj si innym istniejcym tezom, podczas gdy w teorii ten Kampfplatz (Kant) stanowi echo pola spoecznej, politycznej i ideologicznej walki klas."5<i Bya to teza niesychanie radykalna, o potencjalnie ogrom nej sile raenia na filozoficznym placu boju, ale wcale nie zrywaa z deniem filozofii do wadzy nad praktykami spo ecznymi. Wykaza to Ranciere nie pozostawiajc suchej nitki na Odpowiedzi Johnowi Lewisowi, w ktrej Althusser wyst pi z now tez o filozofii - owej filozofii, ktrej jurysdykcj ogasza si za tak konieczn dla materializmu historycznego i ktra nie ma nic lepszego do roboty ni dublowanie jego wy powiedzi" pisa Ranciere. Sugerowa, e filozofia Althussera w istocie wyciska z poj materializmu historycznego pewn warto dodatkow", podobnie jak kapitalista wyciska prac dodatkow z robotnikw. Historia, uczy Althusser, daje si pozna i tworzy tylko za porednictwem uczonych. Masy z pewnoci tworz histori, ale nie jakiekolwiek masy, lecz te, ktre my instruujemy i organizujemy. Tworz histori tylko pod warunkiem, e najpierw zrozumiej, i s od niej odseparowane przez grubo ideologii panujcej, przez te wszystkie bajki, ktre opowiada im buruazja i w ktre one cigle wierzyyby, bo s gupie, gdyby nas nie byo i gdybymy nie uczyli ich, jak dobre tezy odrnia od niedobrych. Dla mas nie ma ratunku poza Parti, dla Partii nie ma ratunku poza filozofi."" W tym samym czasie co Ranciere, z krytyk prac Althussera wystpili czoowy dziaacz Czwartej Midzynarodwki Ernest Mandel i omiu trockistw francuskich - podczas gdy ja nigdy nie zaatakowaem Trockiego, ktrego gboko powaam", ali si 56 L. Althusser, L'avenir dure longtemps, s. 161. 57 J. Ranciere, La lecon dAlthusser, s. 38, 34. 192

pniej Althusser.58 Jak wida, wyranej radykalizacji pogldw polityczno-filozoficmycri Althussera na lewo paradoksalnie towarzyszy wzmoony ostrza jego myli z rnych pozycji na radykalnej lewicy. W marcu 1975 r., w ramach cyklu wykadw o dialektyce w Centrum Studiw i Bada Marksistowskich (CERM) PCF, Balibar przedstawi swoje studium dialektyki walki klas i walki klas w dialektyce" ktre byo bardzo istotnym rozwiniciem tezy o filozofii jako, w ostatniej instancji, walce klas w teorii". Pisa w nim: Dialektyka materialistyczna ma jednoczenie (do dzi) za przedmiot walk klas i sama stanowi form walki klas. Pokazuj to same skutki konstytuujce jej histori. Z jednej strony nigdy nie byo i o tyle, o ile te warunki cigle s aktualne, mona powiedzie, e nie ma kanonicznej, definitywnej wypowiedzi o dialektyce materialistycznej - innymi sowy, jej ustalonej definicji. Lecz w jej was nym onie toczy si zoona, kontradyktoryjna walka teoretyczna o dialektyk materialistyczna, o dopasowanie tez dialektyki materialistycznej. Walka teoretyczna, ktra nawet wtedy, gdy jej stawk jest praktyka naukowa, cile wie si z walkami praktycznymi; walka teoretyczna, ktra w ostatniej instancji stanowi moment czy aspekt politycznej walki klas, To w tej walce i poprzez ni proleta riat konstytuuje si rwnie jako klasa na gruncie ideologicznym i teoretycznym. Bez tej walki proletariat nie istnieje ideologicznie i teoretycznie jako samodzielna klasa, lecz z tego punktu widzenia pozostaje frakcj buruazji lub drobnomieszczastwa. Z drugiej strony, dialektyka materialistyczna nigdy nie miaa i mona powiedzie, e dopki te warunki cigle s aktualne, nie ma innego przedmiotu analizy ni walka klas, a cilej mwic ni walka klas, ktra buruazj przeciwstawia proletariatowi (i w zwizku z ni inne historyczne walki klasowe). Za rzeczywi sty przedmiot (ktry zawaszcza realnie, a nie tylko w wyobrani, realizujc zwyke pragnienie filozoficzne) ma ona stosunek kon kretnych koniunktur tej walki klas do jej oglnej tendencji, co schematycznie mona okreli jako powizanie tendencji do 58 Krytyka ta ukazaa si w pracy zbiorowej Contr Althusser, Pary UGE 10/18; L. Althusser, op. cit., s. 218. 193

reprodukcji wyzysku kapitalistycznego i tendencji do dyktatury proletariatu w kadej sytuacji historycznej. Dobrze si zrozumiejmy: po tym, co przypomniaem, nie chodzi o to, aby raz na zawsze zdefiniowa, czyli wyodrbni dialektyk materialistyczn jako teori walki klas, to znaczy z jednej strony jako zwyk teori, a z drugiej jako teori szczeglnego przedmiotu obok innych. Przeciwnie - chodzi o to, aby unikn dylematu, ktry napotykamy i ktry raz przekada si na prze ksztacanie dialektyki w aprioryczny fundament materializmu historycznego, to znw na take aprioryczne utosamianie dia lektyki z historycznoci materializmu historycznego. Chodzi wic o to, aby zrozumie, e taka dialektyka materialistyczn, jak realnie praktykuje si do dzi, nie rni si swoim przedmio tem poznania od materializmu historycznego, gdy jest nim wal ka klas, a jednoczenie nie sprowadza si do poznania tego przed miotu, nie pozostaje z nim w czysto teoretycznym stosunku. [...] Dialektyki materialistycznej nie mona izolowa ani od teorii rnych nauk przyrodniczych i od historii (materializmu histo rycznego), ani od praktyki rnych praktyk spoecznych, ktre za kadym razem nadaj jej rn, specyficzn form. Przede wszystkim dialektyki nie mona izolowa od jej wasnej praktyki, od jej wasnej historii, ktra od wewntrz jest zwizana z histori marksizmu i histori ruchu robotniczego, w ktrej toku doznaa gbokich przeobrae. Tak wic, dialektyki materialistycznej nie mona izolowa od niej samej, to znaczy od/e/ wasnych sprzecz noci, ktre j realizuj, sprawiaj, e istnieje, od walk, ktre w niej si tocz i s jej stawk. Te dwa aspekty s ze sob zwi zane: nieizolacja dialektyki materialistycznej i otwarcie uznana rzeczywisto jej sprzecznoci historycznych. Aby fikcyjnie j izolowa, zawsze trzeba stara si skasowa sprzecznoci dialek tyki materialistycznej, a wic marksizmu, czy to aktem gwatu, czy usiujc je pogodzi, czy wreszcie po prostu je ignorujc, jakby miay czysto przypadkowy charakter." Zgodnie z ustaleniami Balibara, wskazwk sprzecznoci roz dzierajcych dialektyk materialistyczn, tj. toczcej si w jej o nie walki materializmu z idealizmem, s cztery historyczne formy-odchylenia tej dialektyki. Dwie z nich s gwne i stanowi 194

konieczne formy wewntrznej sprzecznoci historii dialektyki - sprzecznoci, ktra jest warunkiem istnienia dialektyki. W obu tych formach idealizm zagraa przewadze materializmu, a nie jego aktywnej obecnoci. Dwie inne s drugorzdne, istniej na obrzeach historii dialektyki, a materializm ma w nich tendencj do zaniku na korzy idealizmu w takiej samej mierze, w jakiej ulatnia si z nich dialektyka. Jedna forma gwna to forma obiektywistyczna, ktr cechuje konstytuowanie filozofii przyrody i ewolucji czy ontologii oglnej oraz przeksztacanie dialektyki w aprioryczny fundament materializmu historycznego, a jej for ma drugorzdna zelizguje si w pozytywizm, formalizm teorii poznania. Druga forma gwna to forma historystyczna, ktr ce chuje konstytuowanie filozofii praktyki i utosamianie dialektyki z historycznoci materializmu historycznego, a jej forma dru gorzdna zelizguje si ku subiektywizmowi, np. humanizmowi teoretycznemu".59 Przeomowy by rok 1976. W lutym na swoim XXII Zjedzie, na wniosek sekretarza generalnego Georges'a Marchais, Francuska Partia Komunistyczna pozbya si wreszcie bagau, z ktrym od dawna nie byo jej po drodze: dyktatury proletariatu. W dyskusji przedzjazdowej Balibar zdecydowanie wystpi w obronie tego pojcia jako podstawowego pojcia materializmu historyczne go, a po zjedzie opublikowa ksik o nim i o uchwale zjazdu. Wskaza na precedens historyczny, bez ktrego nie mona ani zrozumie, ani powanie rozpatrzy decyzji zjazdu: na wyrugo wanie dyktatury proletariatu w nowej, stalinowskiej konstytucji ZSRR uchwalonej czterdzieci lat wczeniej, pod pretekstem, e w tym pastwie zaniky antagonizmy klasowe, w tym samym czasie, gdy rozptano krwawe represje masowe, ktrych wiel kie procesy moskiewskiew byy tylko widoczn i widowiskow fasad". Wskaza rwnie - pod wzgldem teoretycznym - na cisy zwizek tego precedensu z narzucon caemu ruchowi ko munistycznemu mechanistyczn i ewolucjonistyczn koncepcj marksizmu, opart na prymacie rozwoju si wytwrczych", a nie 59 E. Balibar, A nouveau sur la contradiction: Dialectique des luttes de classes et lutte de classes dans la dialectiue", w: Sur la dialectiue, Pary, CERM-Editions Sociales 1977. 195

walki klas.6" Takie samo stanowisko zaj Althusser na zebraniu organizacji Zwizku Studentw Komunistycznych na Wydziale Filozofii Sorbony. Od czasw Galileusza kady materialista wie, e los pojcia naukowego, ktre odzwierciedla realny problem o rozlicznych implikacjach, nie moe by przedmiotem decyzji politycznej" mwi.61 Tak oto, Althusser i Balibar po raz pierwszy wystpili z publiczn krytyk swojej partii - i to w podstawowej sprawie programowej. W tym samym czasie Althusser stwierdzi, e co prawda dwa dziecia lat wczeniej XX Zjazd Komunistycznej Partii Zwizku Radzieckiego uzna bd" tzw. kultu jednostki" ale przywdcy radzieccy cigle odmawiaj ujawnienia jego gbokich przyczyn, tkwicych w historii radzieckiej formacji spoecznej" i dokonania marksistowskiej analizy tego gigantycznego bdu, w lad za mi lionami jego ofiar pogrzebanego w pastwowym milczeniu" Jeli w ZSRR nie dokonano analizy klasowych przyczyn" tego bdu historycznego", to dlatego, e gdzie w samych stosunkach spoecznych [pastwo to] ma polityczn potrzeb owego b du, aby utrzyma je w dotychczasowym stanie". W ZSRR i gdzie indziej wikszo nie zanalizowanych praktyk stalinowskich na dal spokojnie robi karier historyczn. Jest jasne jak soce, e nie zanalizowano ich z powodw politycznych: aby ich nie rusza i aby trway, bo s potrzebne w obecnym stanie istniejcych tam stosunkw spoecznych." Nadal robi rwnie karier konser watywna i apologetyczna filozofia stalinowska, ktra przekada materializm na ontologi materii i ogasza prawa" dialektyki, czynic z nich gwarancj spoistoci ideologii partyjno-pastwowej i ideologicznej spoistoci partii rzdzcej. Nie ma mowy o warstwie spoecznej intelektualistw zainteresowanych t ideologi pastwow, wic ich szantaem, grob i represja mi z pastwem, ktremu - co za co - suyli do panowania nad masami ludowymi. Nie ma mowy o stosunkach i konfliktach kla sowych, o ekonomistycznej i woluntarystycznej linii politycznej, ktra podtrzymywaa cay ten system." Dlatego, pisa Althusser, 60 E. Balibar, Sur la dictature du proletariat, Pary, Maspero 1976. 61 L. Althusser, 22e Congres, Pary, Maspero 1977. 196

trzeba zada sobie prosLe, ile powane pytanie: jakie stosunki spoeczne stanowi dzi radzieck formacj spoeczn?"''1 By to wstp do bardzo wanej ksiki Lecourta o synnej spra wie Trofima ysenki i miczurinowskiej biologii proletariackiej". Lecourt zdemaskowa w niej rol filozofii stalinowskiej - ontologicznej koncepcji materializmu dialektycznego" - w systemie gigantycznej dyktatury aparatu pastwowego zlewajcego si z parti, ktra wystpowaa pod szyldem marksizmu-leninizmu", gwnie w okresie, gdy filozofi t i sam dyktatur cechowa woluntaryzm epistemologiczny". Polega on na niesamowitym szalbierstwie: dzieleniu nauk na proletariackie i buruazyjne. Koncepcja ontologiczna uzasadnia w swoich kategoriach stosowanie oglnych praw, ktre same odzwierciedlaj si w ewolucjonistyczno-finalistycznej teorii przyrody i historii, do poszczeglnych nauk" i faktycznie implikuje normatywn kon cepcj stosunku filozofii marksistowskiej do nauk - koncepcj, ktrej jednym z logicznych skutkw jest wanie absurdalna teoria o dwch naukach." ysenkizm to najlepszy przykad zastosowania materializmu dialektycznego do nauk przyrod niczych: mwi on wanie prawd o takiej koncepcji materiali zmu dialektycznego, ktra pojmuje swoje tezy filozoficzne jako prawa do stosowania," W rezultacie stawia si ona w roli sdziego rzeczywistej praktyki naukowej, tzn. nieubaganie podporzdkowuje pojcia naukowe jurysdykcji kategorii filozo ficznych pojmowanych jako prawa", a za ich porednictwem podporzdkowuje praktyki naukowe, uczonych i ca warstw inteligenck gigantycznej dyktaturze aparatu pastwowego". W ZSRR, w imi wyimaginowanej walki klasowej midzy dwie ma naukami, ujarzmiaa [ona] ideologicznie t warstw spoecz n, ktr trzymaa w garci za pomoc przywilejw materialnych i scedowanej na ni wadzy".63 Ju siedem lat wczeniej Lecourt, studiujc epistemologi Bachelarda, przedstawi elementarne zasady, ktrymi powinna 62 I.. Althusser, Avant-propos: Histoirc terminee, histoire interminable" w: D. Lecourt, Lyssenko, s. 14-18. 63 D. Lecourt, Lyssenko, s. 143, 146, 147, 168. 197

kierowa si filozofia suca naukom i innym praktykom spo ecznym zamiast pretendowa do panowania nad nimi i suy ich ujarzmianiu przez ideologi panujc. Pisa wtedy, e powin na to by filozofia niefilozoficzna" otwarta, niesystematyczna, to znaczy odrzucajca tendencj do tworzenia systemu, a take, ze wzgldu na nierwnomierno rozwoju rnych gazi poznania naukowego i innych praktyk, rnicowa, a nie jednolita.64 Teraz krytykowa Bachelarda: Tym, z czym boryka si Bachelard, s skutki ideologii praktycznych, obecnych w procesie praktyki na ukowej za porednictwem elementw teoretycznych, ktre sta nowi ich oddziay. Nie ma potrzeby wyjania, e te ideologie praktyczne i wartoci, w ktrych one si rozpoznaj, nie s realiami naturalnymi, lecz spoecznymi, zwizanymi z praktyk walki klas: wanie z ideologiczn walk klas. Moim zdaniem, Bachelard cofa si przez wizi, ktra za porednictwem ideolo gii praktycznych czy filozofi z walk klas. De facto, uznanie tej wizi byoby uznaniem wasnej pozycji w filozofii: byoby przy znaniem, e opowiadajc si za tezami filozoficznymi, ktre s na warsztacie w pracy naukowej, wcale nie proponuje on po prostu adekwatnego odbicia nauk, lecz ipso facto opowiada si prze ciw innym tezom filozoficznym, ktre uczestnicz w ideologicz nej walce klas. Krtko mwic, byaby to rezygnacja ze spekulatywnej koncepcji filozofii, ktra ley w samym sercu ukadu epistemologicznego, aby w filozofii wzi stron. To wanie wzicie strony odrzuca Bachelard, odrzucajc sam myl o tym, e jest strona do wzicia." Powody tej odmowy le w caym acuchu sprzecznoci, ktre stanowi o zudzeniu epistemologicznym": przykrywa niu problemw naukowych, ktre stwarza historyczny proces praktyki naukowej, idealistycznymi kwestiami filozoficznymi. Interwencja materializmu dialektycznego w epistemologii po winna polega jedynie na uwolnieniu problemw naukowych, ktre w zudzeniu epistemologicznym s przykryte kwestiami filozoficznymi, aby pozwoli na ich postawienie jako takich. Na uwolnieniu ich i zwrceniu nauce, do ktrej prawowicie i fak64 D. Lecourt, Uepistemologia storica di Gaston Bachelard" s. 51-53. 198

tycznie przynale: nauce historii - materializmowi historycz nemu. Rozumie si samo przez si, e zwrotnie to uwolnienie sprawi, i tezy filozoficzne ujawni, czym s naprawd: niechyb nie opowiedzeniem si za czy przeciw tezom, ktre rzdz prac naukow, i wziciem strony za czy przeciw wartociom przekazywanym przez ideologie praktyczne. Krtko mwic, stanowiskami bojowymi w onie tej walki klas w teorii, ktr w ostatniej instancji jest filozofia."" Reakcja Canguilhema na ten zaborczy postulat i na teori, w ktrej faktycznie, jak sugerowa, stare kryteria tego, co praw dziwe i tego, co faszywe zastpuj nowe kryteria wiernoci wo bec albo odstpstwa od linii partyjnej" surowo, ale stosownie nas zaalarmowaa", wyzna Lecourt66. Pod silnym wraeniem tego alarmu uzna, e problem nie polega na ontologicznej koncepcji materializmu dialektycznego" - e materializm dialektyczny" jako doktryna i praktyka jednoczenia rnych ideologii i za ich porednictwem rnych zwizanych z nimi praktyk spoecznych w istocie odgrywa rol symetrycznego i odwrconego odpo wiednika idealizmu. Jeli nawet, jak to byo w naszym przypad ku, odmawia si upatrywania w filozofii marksistowskiej filozofii naukowej, ktra w kocu przysza na wiat, jeli nawet twierdzi si, jak uczyni to Althusser w swoich pismach samokrytycznych, e filozofia nie jest nauk, e nie ma przedmiotu w takim zna czeniu, w jakim maj przedmioty nauki, e dopasowuje kategorie, a nie tworzy poj, e stawia kwestie, a nie formuuje problemw, a nawet jeli wyciga si radykalny - jak si wyda je - wniosek, e dzieo Marksa, zachowujce po 1845 r. dziwne milczenie w tej sprawie, wcale nie proponuje nowej filozofii, lecz raczej angauje nas do nowej praktyki filozofii* idcej w parze z now praktyk polityki, istnieje niebezpieczestwo, e uzna my, i dla sprawy zwycistwa proletariatu pierwsza z nich po winna by sug drugiej, spoiwem ideologii proletariackiej

65 D. Lecourt, Bachelard ou lejour et la nuit, s. 134-136, 171.


66 G. Canguilhem, Ideologie et rationalite dans l'histoire des science de la vie, Pary, Vrin 1977, s. 27-28; D. Lecourt, Lordre et les jeux, s. 326.

199

przeciwko idealizmowi bdcemu z kolei spoiwem ideologii panujcej."67 Na przeomie marca i kwietnia 1976 r., w kilka tygodni po zjedzie PCF, gdy ksika Lecourta o sprawie ysenki sza do druku, na uniwersytetach w Grenadzie i Madrycie Althusser wy gosi referat pt. Przeobraenie filozofii, w ktrym po raz pierw szy przedstawi swoje nowe, zaskakujce rozmylania. Kluczowe byy w nim trzy nastpujce tezy. Pierwsza z nich brzmiaa tak. Zadanie, ktre za spraw walki klas, a bezporednio za spraw ideologicznej walki klas, przy pada filozofii bdcej walk klas w teorii, polega na scaleniu ist niejcych ideologii praktyk spoecznych w ideologi panujc, ktra jest ideologi klasy panujcej, i na udzieleniu tej ideologii gwarancji, e jest Prawd. Filozofia, wykonujc powierzone jej zadanie, a wic pretendujc do ogarnicia caoci, przenosi prak tyki spoeczne i ich ideologie w domen swojej myli, rozkada je i skada, przetwarza i znieksztaca, aby do siebie dopasowa, scali i uporzdkowa. Nie wynika to jednak ze wzgldw logicz nych i technicznych, lecz z tego, e aby uoy praktyki i ideologie w rnicujcym i zhierarchizowanym porzdku systemowym, podda je formalnej, niekontradyktoryjnej jednoci myli syste matycznej ogarniajcej cao, musi nad nimi zapanowa. Filozofia wytwarza cay ukad kategorii, ktre pozwalaj roz patrywa i ustawiaj rne praktyki spoeczne pod ideologiami - na takich miejscach, ktre musz zaj, aby w konstytuowaniu ideologii panujcej mogy odegra role, jakich si od nich ocze kuje. Wytwarza problematyk ogln, to znaczy sposb stawia nia, a tym samym rozwizywania wszelkich problemw, ktre mog wynikn. Wytwarza wreszcie schematy - figury - teore tyczne, ktre su za rodek przezwyciania sprzecznoci i za wze wicy rne elementy ideologii. Wynoszc si do wadzy nad tak uporzdkowanymi praktykami spoecznymi, gwarantu je Prawd tego porzdku, co ogasza w formie gwarancji racjo nalnego dyskursu." Filozofia to rodzaj laboratorium teoretycz nego, w ktrym dowiadczalnie, w abstrakcji poddaje si prbie 67 D. Lecourt, Uordre et les jeux, s. 213. 200

zasadniczo polityczny problem hegemonii ideologicznej, to jest problem ukonstytuowania ideologii panujcej. To tam podlegaj wyregulowaniu kategorie i techniki teoretyczne, ktre umoliwi scalenie ideologiczne, stanowice jeden z zasadniczych aspektw kwestii hegemonii politycznej." Cay ten proces przebiega w nie ustannej walce, gdy napotyka opr ze strony ideologii klasy wy zyskiwanej. Druga teza brzmi tak. Gdy przyjrzymy si dziejom ruchu ro botniczego pod ktem form filozoficznych, ktre przyjmowa, staniemy w obliczu dwch bardzo typowych sytuacji. W pierw szej mamy do czynienia z Marksem, Engelsem, Gramscim i Mao, ktrzy koniec kocw sprawiaj wraenie, e jak od zarazy stro ni od wszystkiego, co przypomina filozofi wytworzon jako fi lozofia." Zasugerowali, e filozofia, ktrej potrzebuje marksizm, to nie tyle filozofia wytworzona jako filozofia, ile nowa praktyka filozofii" Natomiast w drugiej mamy do czynienia z takimi osob nikami, jak Stalin, ktry przed filozofi marksistowsk jako filo zofi otworzy drzwi na ocie. Uczyni to przejmujc od Engelsa par nieszczsnych zda o materii i ruchu, o prawach dialektyki jako prawach ruchu itd., popychajc filozofi marksistow sk na drog ontologii lub metafizyki materialistycznej." Aby zrozumie ich dogbne racje, mona wyj od uwagi poczynio nej przez Marksa w posowiu do drugiego wydania niemieckie go Kapitau, w ktrej przeciwstawia on sobie dwie koncepcje dialektyki i daje do zrozumienia, e z jednej bardzo atwo wpa da si w drug: w pierwszej koncepcja dialektyki suy do - cy tuj - uwietniania rzeczywistoci a wic jest apologetyczna i pozostaje na subie klasy panujcej. W drugiej jest krytyczna i rewolucyjna. Tylko ta druga koncepcja moe suy proletaria towi. Upraszczajc powiem, e jest a nadto powodw, aby uwa a, i Stalin przyj pierwsz koncepcj i e Marks trzyma si kurczowo drugiej - e nie napisa filozofii jako filozofii dlatego, e chcia ustrzec si tego ogromnego niebezpieczestwa, ktre stanowi pierwsza." Teza trzecia to wniosek wynikajcy z dwch poprzednich. Tak, jak pastwo proletariackie powinno by niepastwem", po zwalajcym proletariatowi wynale od podstaw takie formy or201

ganizacji, jak Komuna Paryska w 1871 r. i rady delegatw robot niczych w Rosji podczas rewolucji 1905 i 1917 r., i prowadzcym do swojego wasnego obumarcia, tak te filozofia marksistowska powinna by niefilozofi" i zaprzesta penienia funkcji polega jcej na scalaniu ideologii panujcej, ktra miaaby suy pano waniu klasy robotniczej, bo taka ideologia niechybnie obraca si przeciwko tej klasie, o czym powinni wiedzie marksici okrut nie dowiadczeni przez filozofi stalinowsk. Tak, jak [Marks] przekaza ruchowi robotniczemu zadanie wynalezienia nowych form wsplnoty, ktre zbdnym uczyniyby pastwo, tak te przekaza filozofom marksistowskim zadanie wynalezienia no wych form interwencji filozoficznej, ktre przyspieszyyby koniec buruazyjnej hegemonii ideologicznej - krtko mwic, zadanie wynalezienia nowej praktyki filozofii." Jest to wrcz zadanie na dzi i ju teraz marksici powinni przysposabia si do niego. Marks jako pierwszy da n a m przy kad praktykujc filozofi w zbijajcy z tropu, nowy sposb, odmawiajc wytwarzania filozofii jako filozofii, ale praktykujc filozofi w swoim krytycznym i politycznym dziele naukowym, a wic inaugurujc nowe stosunki, krytyczne i rewolucyjne - to jego wasne sowa - midzy filozofi a praktykami spoecznymi, ktre s stawk i miejscem walki klas. Ta nowa praktyka filozofii suy proletariackiej walce klasowej nie poprzez narzucanie jej przymusowej jednoci ideologicznej (wiemy, do czego prowadzi taki przymus), lecz poprzez tworzenie ideologicznych warunkw wyzwolenia i swobodnego rozwoju praktyk spoecznych." 6 8 W Przeobraeniu filozofii ostatni wielki heretyk ruchu komu nistycznego w XX w. uwolni tezy goszce, e walka klas jest m o t o r e m dziejw, e masy tworz histori i e filozofia to w ostatniej instancji walka klas w teorii, od ontologii Partii klasy robotni czej" W kocu wskaza filozoficzne wyjcie ze stalinizmu i z kry zysu marksizmu na lewo. Nieodzownie musiao by to wyjcie 68 L.Althusser, La transformation de la philosophie: Conference de Grenad (1976)" Sur la philosophie, s. 143-178. Po polsku Przeobraenie filozofii" Lew Nog nr 10, 1998. Patrz w tym sa mym numerze mj artyku Filozofia w topografii walki klas: Wprowadzenie do Przeobraenia filozofii Louisa Althussera".

z materializmu dialektycznego" jako metafizycznej praktyki pa nowania pastwowych i partyjnych aparatw biurokratycznych n a d proletariatem wjego wasnym imieniu. Wkrtce, w kolej nych pracach, ugruntowa i rozwin warunki wyjcia 69 , kierujc si ide wyraon przez Marksa w posowiu do drugiego wydania Kapitau, e stworzona przez niego teoria moe reprezentowa tylko t klas, ktrej misj, dziejow jest obalenie kapitalistyczne go sposobu produkcji i ostateczne zniesienie klas - mianowicie proletariat".

69 L. Althusser, II marxismo oggi", Enciclopedia Europea t. VII, Medio lan, Garzanti 1978; po polsku Marksizm dzi", Lew Nog nr 12, 1000; tene, II marxismo come teoria finita", w: Discutere lo Stato: Posizioni a confronto su una tesi di Louis Althusser, Bari, De Donato 1978; po polsku Marksizm jako teoria skoczona. Notatki o pa stwie" Rewolucja nr 3, 2003; tene, Marx dans ses limites (1978)", Ecrits philosophiues etpolitiues 1.1, Pary, Stock/IMEC 1994.

202

Spis treci

1/ Filozofia marksistowska czy filozofia Marksa? / 5


Filozofia i niefilozofia Cicie i zerwania Po 1848 r. Po 1871 r. / / / 12 15 / 18 / 23 / 11 8

III/ Ideologia czy fetyszyzm: wadza i ujarzmienie/upodmiotowienie /


Teoria i praktyki / 58 / 60 Ideologia panujca

Tablica chronologiczna

Samodzielno wiadomoci i jej ograniczenia / 62 Fikcyjna uniwersalno Rnica umysowa Aporia ideologii Potrzeba pozoru / / / 71 / 79 / / 82 85 / 87 74 65 / 68 Intelektualici a pastwo / 63

11/ Z m i e n i a wiat: od praxis do produkcji Tezy o Feuerbachu Krytyka alienacji Praxis i walka klas / I / 32 / 34 / / 35 38 / / / 40 42 44 23 27 / 30

Rewolucja przeciwko filozofii Dziaanie w teraniejszoci Dwa oblicza idealizmu Podmiot to praktyka

Fetyszyzm towarowy" Geneza idealnoci Marks a idealizm (bis) Urzeczowienie" / 88

Realno istoty czowieka" Humanizm teoretyczny Transindywidualno Ontologia relacji Obiekcja Stirnera Ideologia niemiecka Odwrcenie historii Jedno praktyki / / / I / 55 45 46 49 50

Geneza podmiotowoci Wymiana i zobowizanie:

porzdek symboliczny wedug Marksa Kwestia praw czowieka" Od idola do fetysza / 53 / 98 / 101 / 95 / 96 Wolno, rwno, wasno Pastwo czy rynek

Proletariat - klasa uniwersalna

204

IV / Czas i postp: jeszcze jedna filozofia dziejw? / 103


Negacja negacji / 105 / 108 / 109 Dwuznaczno dialektyki Cakowito historii Teoria ewolucji? Instancja walki klas Za strona" historii / / / / 114 116 / 118 122 125 / 131 / 133 135 / 140 137 128 / /

Marksistowskie ideologie postpu

Schemat przyczynowoci (dialektyka I)

Sprzeczno realna (dialektyka II) W stron historycznoci Obumieranie pastwa Antyewolucjonizm? /

Prawda ekonomizmu (dialektyka III) Rosyjska wsplnota rolna

V/ Nauka a rewolucja / 146


Trzy trasy filozoficzne / Dzieo na warsztacie Za i przeciw Marksowi / / 147 150 152
1

Posowie/ Wyjcie z materializmu dialektycznego Zbigniew Marcin Kowalewski I 158

206

You might also like