Professional Documents
Culture Documents
Wstęp ................................................................................................................................................................................. 7
Jacek Santorski
I. MAPY CHARAKTERÓW
Typologie psychosomatyczne
Anatomia emocjonalna....................................................................................................................................................................... 33
Cztery struktury charakteru według Stanleya Kelemana
Bioskrypt........................................................................................................................................................................................... 67
według Vincenta Lenhardta
Psychoterapia indywidualna. W poszukiwaniu zasad uniwersalnych czyli o nowym konserwatyzmie 112 Zofia Milska-Wrzosińska
MAPY CHARAKTERÓW
Typologie psycho-somatyczne
BIOENERGETYCZNA ANALIZA
CHARAKTERÓW
TYPOLOGIA WEDŁUG ALEXANDRA LOWENA*
Terapeuci bioenergetyczni nie podchodzą do pacjenta jak do podczas gdy pozostała część, od bioder w dół, ma zupełnie
typu charakteru. Widzą w nim niepowtarzalną osobę, którą odmienny wygląd: słabe zabarwienie (brunatny odcień),
dążenie do przyjemności przepełniło lękiem — przeciwko nieodpowiednie napięcie mięśni i toporność kształtów —
któremu z kolei rozwinęła ona typowe obrony. Określenie przeciwieństwo dobrze ukształtowanej górnej części. Obraz taki
struktury charakteru umożliwia im analizę głębszych problemów wskazuje na występowanie bloku w przepływie uczuć,
pacjenta i, co za tym idzie, pomoc w uwolnieniu się od szczególnie seksualnych, przez dolną połowę ciała — część ta jest
ograniczeń narzuconych przez przeszłe doświadczenia życiowe. wycofana i skurczona. Innym, równie powszechnie
Przyjemność może być definiowana w rozmaity sposób. Tak obserwowanym zjawiskiem jest ciepłe ciało z zimnymi dłońmi i
na przykład uznać można, że gładkie, płynne funkcjonowanie stopami. Stan ten oznacza napięcie i „trzymanie" w peryferyjnych
organizmu wyzwala uczucie przyjemności, natomiast lęku lub strukturach ciała, a więc tych, które wchodzą w kontakt ze
bólu doświadczamy wówczas, gdy funkcjonowanie jest środowiskiem. Powiedzenie „Zimne ręce, ciepłe serce"
zachwiane lub zagrożone. Kolejną sytuacją, w której odczuwamy potwierdza taka interpretację.
przyjemność, jest sięganie. Oczywiście sięgamy po to, co — jak Gdy przyglądamy się ciału, naszym głównym celem powinno
sądzimy — okaże się przyjemne, jednak — co autor mocno być określenie stopnia, w jakim organizm potrafi się
podkreśla — sam akt sięgania daje podstawę do odczuwania rozprzestrzeniać czy też wytwarzać dostarczające mu
przyjemności. Jest on wyrazem ekspansji całego organizmu,
przyjemności reakcje na środowisko. Reakcje takie wywołują
przepływu uczucia i energii do peryferyjnych części ciała i
przepływ uczucia, pobudzenia lub energii z centrum (serca) osoby
otoczenia. Tak więc, gdy mówimy, że ktoś doznaje uczucia
do peryferyjnych struktur i narządów ciała. Reakcja dostarczająca
przyjemności, znaczy to, iż ruchy jego ciała, szczególnie ruchy
przyjemności jest reakcją serdeczną, pełną miłości, gdyż serce
wewnętrzne, są rytmiczne, nieskrępowane i zmierzające do
pozostaje wtedy w bezpośrednim połączeniu z zewnętrznym
uzewnętrznienia.
światem. Osoba dotknięta chronicznym napięciem mięśni,
Można więc zdefiniować przyjemność jako odczuwanie
blokująca kanały komunikacji z sercem oraz ograniczająca
rozprzestrzeniającego się w ciele ruchu — uczucie otwierania się,
napływ energii do peryferyjnych części ciała cierpi w różnoraki
sięgania, wchodzenia w kontakt. Zamykanie się, wycofywanie,
sposób. Może więc odczuwać frustrację, mieć poczucie
powstrzymywanie i hamowanie nie są doświadczane jako
niespełnienia w życiu, doświadczać lęku i depresji, może również
przyjemne i w rzeczywistości mogą być odczuwane jako lęk lub
ból. Ból byłby wynikiem ciśnienia powstałego z energii impulsu czuć własne wycofanie i wyobcowanie lub też rozwijać cielesne
napotykającego blok. Jedynym sposobem by uniknąć bólu czy lęku objawy zaburzeń. Z uwagi na fakt, że są to główne dolegliwości,
jest utworzenie obrony przeciwko impulsowi. Jeżeli impuls na które ludzie skarżą się psychiatrom, uzmysłowić sobie trzeba,
zostanie stłumiony, nie będziemy odczuwali bólu ani lęku, jednak że eliminacja ich możliwa jest jedynie wówczas, gdy przywrócona
w konsekwencji nie będziemy również doświadczali przyjemności. zostanie pełna zdolność do odczuwania przyjemności.
To, co dzieje się z nami w danym momencie, może zostać ustalone Ciało ludzkie ma sześć głównych obszarów, poprzez które
na podstawie ekspresji naszego ciała. Gdy doświadczamy kontaktuje się ze światem zewnętrznym: twarz — mieszczącą w
przyjemności, nasze oczy błyszczą, skóra staje się zaróżowiona i sobie narządy zmysłów, dwie dłonie, narządy rozrodcze oraz dwie
ciepła, jesteśmy mili w obejściu, pełni życia, a w naszym stopy. Można także wyróżnić mniej ważne obszary kontaktu, jak
zachowaniu wyczuwa się miękkość i swobodę. Te widoczne piersi u kobiet, skórę jako całość i pośladki podczas siedzenia.
oznaki są wyrazem przepływu uczucia, krwi i energii do Tych sześć najważniejszych obszarów tworzy ciekawą
peryferyjnych części ciała, co jest fizjologicznym odpowiednikiem konfigurację, którą widać najlepiej, gdy staniemy w szerokim
skierowanego na zewnątrz, rozprzestrzeniającego się ruchu czy im- rozkroku z rozpostartymi ramionami i dłońmi — powstanie w ten
pulsu w ciele. Ich nieobecność oznacza, że doświadczamy nie sposób figura jak na rysunku 1, ukazującym owe obszary ponu-
przyjemności, lecz bólu — i to niezależnie od faktu, czy jesteśmy merowane.
tego świadomi, czy nie. W książce Plcasurc Lowen wskazuje na Jeżeli zmienimy figurę w dynamiczny diagram, sześć ob-
to, że nieobecność przyjemności równoznaczna jest z bólem. szarów będzie reprezentowało, mówiąc językiem bioenergetyki,
„Występowanie pewnych cielesnych oznak potwierdza ten pogląd" najbardziej „wydłużone" części ciała.
— pisze autor. Tak na przykład oczy są zmatowiałe na skutek Na rysunku 2 punkt 1 oznacza głowę, będącą siedliskiem
wycofania z nich uczucia; chłód i bladość skóry, spowodowane funkcji ego oraz zawierającą organy zmysłowe słuchu, wzroku,
skurczem naczyń krwionośnych, oznaczają zablokowanie dostępu smaku i węchu. Punkty 2 i 3 reprezentują ręce, które stykają się i
krwi do powierzchni ciała; sztywność i brak spontaniczności su- manipulują (radzą sobie ze) środowiskiem. Punkty 4 i 5
gerują, że kumulowana energia nie napływa do systemu reprezentują z kolei stopy, zapewniające podstawowy kontakt z
mięśniowego. Sugeruje to stan skurczu w całym organizmie, co
ziemią. Wreszcie punkt 6 to genitalia, stanowiące najważniejszy
jest somatycznym aspektem bólu.
narząd w kontakcie i związku z płcią przeciwną.
Lowen zwraca uwagę, że w niektórych przypadkach wygląd
Ekspansywna czy też przynosząca przyjemność reakcja
ciała jest „mieszany" — jedna jego część może być miękka,
ciepła, ożywiona, druga natomiast — zimna, napięta i wywołuje przepływ energii z centrum ku wszystkim sześciu
pozbawiona koloru. Linia graniczna przebiegająca między tymi punktom. Owe punkty można uważać za przedłużenia organizmu,
obszarami nie zawsze jest ostra, jednak różnice można dostrzec i podobne do nibynóżek ameby. Pomimo tego, że są to struktury
wyczuć. Przykładem powszechnie występującego zakłócenia tego stałe, ich „wydłużanie" jest w pewnym zakresie możliwe. Tak
typu jest osoba o dobrze zabarwionej i właściwie napiętej górnej więc usta mogą być wysuwane lub cofane, również ręce
połowie ciała, można wyciągać lub kurczyć.
Typologia według Alexandra Lowena
13
Ego i ciało
Dojrzaia osoba funkcjonuje równolegle na dwóch różnych
poziomach — pierwszym z nich jest poziom umysłowy lub
psychiczny, drugi to poziom fizyczny. Mówiąc to, Lowen nie
zaprzecza jedności organizmu, bowiem podstawowym
założeniem bioenergetyki, przejętym od Reicha, jest właśnie
twierdzenie, że przeciwieństwa i jedność zarazem charakteryzują
wszystkie biologiczne procesy. Dualizm i idea jedności
zintegrowane zostają w koncepcji dialektycznej Reicha, co
ukazuje rysunek 3.
FIZYCZNOŚĆ
SOMA
CIAŁO
Rys. 1
nica leży w tym, iż większy świat oferuje wybór związków, jakiego siebie. Niższy poziom energii zmusza nas do poczynienia
nie jest w stanie zaproponować świat rodziny. Na przykład, ktoś pewnych ustępstw w dotychczasowym stylu życia. Z ko-
mógł być pouczany jako dziecko, że proszenie o pomoc jest oznaką nieczności więc będziemy unikali sytuacji, które mogą prowadzić
słabości i zależności. Jeżeli nauki te zostały skojarzone z kpinami do ujawnienia się stłumionych uczuć. Będziemy usprawiedliwiali
okazywanymi uczuciom bezradności i uzależnienia, osoba taka tego rodzaju uniki dzięki rozbudowaniu systemu racjonalizacji.
będzie miała trudności z proszeniem o pomoc nawet w sytuacji, Manewry te są wybiegami ego mającymi zabezpieczać przed
gdy takie postępowanie jest głęboko uzasadnione. Rozbuduje uświadomieniem sobie konfliktów emocjonalnych, stąd też
obraz ego, zgodnie z którym musi z a w s z e być niezależna i nazywane są obronami ego. Inne obrony to: zaprzeczanie,
samodzielna; będzie się czuła ośmieszona i poniżona, jeżeli zdradzi projekcja, prowokacja i obwinianie. Obrony owe funkcjonują
ten wizerunek. Poza tym całkiem nieświadomie wybierze związki,
dzięki energii wycofanej z obszaru konfliktu. Jesteśmy więc teraz
w których ta pozorna niezależność jest podziwiana i nagradzana, co
charakterologicznie uzbrojeni przeciwko tłumionym impulsom.
w konsekwencji będzie wzmacniać jej zupełnie nierealistyczny
Na poziomie fizycznym chroni nas stale napięcie mięśniowe.
obraz samej siebie. Aby zrozumieć formację charakteru
powinniśmy wiedzieć, że w interakcji między ego i ciałem Szczelnie „zamurowani" dzięki temu procesowi, możemy jednak
zachodzi nieustanny, dialektyczny proces. Obraz ego kształtuje funkcjonować tylko w pewien określony sposób lub też poruszać
ciało poprzez kon trolę, którą narzuca mięśniom podlegającym się w życiu jedynie po ściśle wyznaczonych obszarach.
naszej woli. Powstrzymujemy impuls płaczu dzięki odpo- Osiągając pewien stopień stabilizacji i bezpieczeństwa, ego
wiedniemu ułożeniu szczęki, zaciśnięciu gardła, wstrzymując napawa się uczuciem dumy ze swych dokonań — wywodzimy
oddech i napinając mięśnie brzucha. Złość wyrażająca się w satysfakcję ego z jego kompromisów i kompensacji. Mężczyzna,
uderzeniu, może być zahamowana poprzez napięcie mięśni pasa który nie jest zdolny do płaczu, traktuje swoją niemożność jako
barkowego, co prowadzi do zablokowania ruchu ramion. przejaw siły i odwagi. Może nawet ośmieszać innych mężczyzn
Początkowo hamowanie jest świadome i ma na celu oszczędzenie czy chłopców płaczących bez wysiłku i w sposób naturalny,
osobie dalszych konfliktów i bólu, jednak świadomy skurcz mięśni szczycąc się swoją neurotyczną cechą niczym zaletą. Z kolei
wymaga wydatkowania energii, stąd też nie może być osoba, która nie potrafi się rozzłościć czy też nie jest zdolna do
utrzymywany w nieskończoność. Gdy powstrzymywanie pewnego ataku, czyni cnotę ze swej ułomności twierdząc, że branie pod
impulsu musi trwać bez końca z uwagi na fakt, iż nie jest on uwagę wszystkich „za i przeciw" jest przejawem rozsądku.
akceptowany w otoczeniu dziecka, ego rezygnuje z kontroli nad Kobieta, która nie umie sięgać po miłość, będzie traktowała swą
zakazanym posunięciem i wycofuje swą energię potrzebną do płciowość i uległość jako środki do zdobycia potrzebnego jej
hamowania odruchu. Trzymanie blokujące impuls staje się w ten kontaktu oraz będzie uważać się za wyjątkowo atrakcyjną
sposób nieświadome, a mięsień lub grupa mięśni pozostaje w stanie seksualnie i kobiecą.
skurczu z powodu braku energii niezbędnej dla ich rozszerzenia i
Każde napięcie mięśniowe blokuje bezpośrednie sięganie w
relaksacji. Wycofana przez ego energia może być z. kolei
lokowana w wykonanie czynności, które są akceptowane — stronę świata zewnętrznego po przyjemność. Napotykając takie
zachodzi proces dający początek tworzeniu się wizerunku ego. ograniczenia ego zaczyna manipulować otoczeniem tak, aby
Z faktu rezygnacji ze świadomej kontroli impulsu wynikają zaspokoić cielesną potrzebę kontaktu i przyjemności. Następnie
dwie konsekwencje. Po pierwsze, układ mięśniowy, z którego zaś usprawiedliwiać będzie te manipulacje jako konieczne i
wycofana zostsła energia, przechodzi w stan chronicznego naturalne. Dzieje się tak, gdyż ego zatraciło kontakt z konfliktem
napięcia czy też skurczu uniemożliwiającego ekspresję emocjonalnym, który doprowadził je do takiego położenia.
wstrzymywanego uczucia. Impuls jest skutecznie stłumiony i Konflikt ów „odłożył się" bowiem w strukturze ciała i jest poza
osoba nie odczuwa dłużej wyhamowanego pragnienia. Stłumiony zasięgiem ego. Możemy składać deklaracje słowne popierające
impuls nie zanika jednak — pozostaje on w stanie uśpienia pod ideę zmiany, jednak dopóki nie skonfrontujemy się ze swoim
powierzchnią ciała, gdzie nie kłopocze świadomości. Jeżeli problemem na poziomie ciała, dopóty rzeczywista przemiana jest
dojdzie do dużego wysiłku organizmu lub pod wpływem mało prawdopodobna.
odpowiednio silnego zdenerwowania, impuls może osiągnąć tak Aby pojąć złożone związki między ego i ciałem, musimy
wysoki poziom naładowania energią, że przebija się przez zintegrować dwa przeciwstawne sposoby ujmowania ludzkiej
otamowanie czy blok. Dzieje się tak w stanie morderczej osobowości. Zgodnie z pierwszym wychodzimy od podłoża,
wściekłości lub w napadach histerii. Drugą konsekwencją jest dzięki czemu hierarchia funkcji osobowości jawi się nam w
spadek natężenia metabolizmu w organizmie. Stałe napięcie postaci piramidy, co ukazano na rysunku 4.
mięśni nie pozwala na pełne, normalne oddychanie, przez co ob-
Podstawę piramidy stanowią procesy zachodzące w ciele,
niża się poziom energii. Możemy mieć wystarczającą ilość denu
które podtrzymują życie i wspierają osobowość. Są one osadzone
do wykonywania codziennych zajęć, a nasza podstawowa
przemiana materii może wydawać się bez zarzutu. Jednakże w organizmie i pozostają w kontakcie z ziemią bądź innym
kłopoty z oddychaniem wyjdą na jaw w sytuacjach stresowych i naturalnym środowiskiem. Z procesów tych wyrastają uczucia i
będą się przejawiały albo w postaci niedotlenienia, albo — co emocje, które z kolei wiodą ku procesom umysłowym. Na
bardziejprawdopodobne — w niezdolności do skutecznego szczycie znajduje się ego, utożsamiane w bioenergetyce z głową.
radzenia sobie z przeciążeniem emocjonalnym. Kropkowane linie wskazują na powiązanie i wzajemną zależność
Warunki powstałe w ciele sprawiają, iż dialektyczny proces wszystkich funkcji.
zachodzi w odwrotnym kierunku. Fizyczne uwarunkowania Pozycje ego i ciała Lowen porównuje do zależności, jaka
zaczynają kształtować nasz sposób myślenia i obraz zachodzi między generałem i jego wojskiem. Bez generała lub
oficera dowodzącego wojsko nic tworzy tak naprawdę
Typologia według Alcxandra Lozuena
15
OTOCZENIE
Rys. 4
DZIAŁANIA:
Rys. 5
INTELEKTUALNE
16 Bioenergetyczna analiza charakterów
Jeżeli teraz połączymy ten diagram z rysunkiem 2, otrzymamy względem obron wypływających z ich doświadczeń życiowych.
obraz dynamicznych sił działających w naszej osobowości (rys. Jednakże dla uzyskania jasności w komunikacji i w celu lepszego
8). zrozumienia konieczne jest mówienie o typach.
Lowen wyróżnia więc pięć następujących typów charakteru:
GŁOWA - EGO schizoidalni/, oralny, psychopatyczny, rnasochistyczny i sztywny.
RĘKA RĘKA Używa tych terminów, ponieważ są one znanymi, powszechnie
przyjętymi w psychiatrii określeniami zaburzeń osobowości. Jego
DZIAŁANIA podział nie narusza uznawanych kryteriów.
DZIAŁANIA
TWÓRCZE LUB Następujący dalej opis typów przedstawiony jest w szkicowej
SPOŁECZNE
PRODUKTYWNE postaci, ponieważ w tym ogólnym spojrzeniu na bioenergetykę
niemożliwe jest szczegółowe omawianie każdej
nieprawidłowości. Z uwagi na fakt, że typy charakteru są dosyć
STOPA STOPA
złożone, Lowen wspomina tylko o najważniejszych aspektach
każdego z nich.
Psychologiczne korelaty
Osoba o schizoidalnej strukturze charakteru w niedostatecznym
stopniu odczuwa swą tożsamość, z uwagi na brak identyfikaq'i z
ciałem. Nie czuje się spójna ani zintegrowana. Tendencja do
dysocjacji, reprezentowana na cielesnym poziomie przez brak
energetycznego połączenia głowy z resztą ciała, wywołuje
rozszczepienie osobowości, ujawniające się w sprzecznych
postawach. Tak więc można się tu doszukać wyniosłości
przemieszanej ze skłonnością do samoponiżania, uczucia własnej
świętości współ-występującego z przekonaniem, że jeJst się
„dziwką". Ta biegunowość odzwierciedla rozszczepienie ciała na
dwie połowy — górną i dolną.
Osobę o charakterze schizoidalnym cechuje nadwrażliwość,
wynikająca ze słabych granic ego, co jest psychologicznym
odpowiednikiem braku ładowania w strukturach peryferyjnych.
Rys. 9 Słabość ta obniża jej odporność na naciski z zewnątrz i zmusza
do wycofania się na pozycję obronną. Zaznacza się silna
Dochodzi tu do energetycznego rozszczepienia ciała w talii, tendencja do unikania bliskich związków uczuciowych. W
czego rezultatem jest brak integracji pomiędzy górną i dolną rzeczywistości trudno o takie związki przy rym typie charakteru,
połową. z uwagi na brak ładowania w strukturach peryferyjnych.
Bioenergetyczną analizę tego stanu prezentuje rys. 10. Fakt używania woli jako motoru działania nadaje zachowaniu
Linie podwójne oznaczają osoby schizoidalnej wymiar nieautentyczności. Zostało to
skurczone granice energetyczne
osoby schizoidalnej. Linie nazwane zachowaniem „tak jakby", tzn. opartym pozornie na
przerywane wskazują na brak uczuciach, faktycznie zaś nie będącym ich wyrazem.
ładowania w organach
peryferyjnych i brak polqczenia z
centrum. Linia przerywana w Czynniki etiologiczne i historyczne
centrum struktury schizoidalnej
oznacza rozszczepienie ciała na Podkreślając wagę pewnych danych z przeszłości jednostki
dwie polowy. mówiących o pochodzeniu jej struktury charakteru Lowen
Rys. 10 przytacza spostrzeżenia podsumowujące obserwacje poczynione
przez studentów, którzy prowadząc terapię poddawali analizie
wiele osób z tym zaburzeniem.
Cechy fizyczne We wszystkich przypadkach istnieje wyraźne potwierdzenie,
W większości przypadków że doszło do wczesnego odrzucenia przez matkę, co pacjent
ciało jest wąskie i odczuł jako zagrożenie dla swego życia. Odrzuceniu
skurczone. Tam, gdzie towarzyszyła ukryta, często również jawna wrogość z jej strony.
napotykamy w osobowości elementy paranoidalne, ciało jest Odrzucenie i wrogość wytworzyły w pacjencie obawę, że
pełniejsze, o bardziej atletycznym wyglądzie. wszelkie sięganie, domaganie się czy obrona własnych praw
Główne obszary napięcia leżą u podstawy czaszki, w doprowadzi go do unicestwienia.
przegubach ramion i nóg, w stawach biodrowych i w okolicy Przeszłość ujawnia brak jakichkolwiek znaczących, po-
przepony. Talia jest tak wąska, że wydaje się przepoławiać ciało. zytywnych uczuć bezpieczeństwa czy radości. W dzieciństwie
Główne skurcze występują w małych mięśniach otaczających osób schizoidalnych powszechne jest występowanie lęków
stawy. Można więc zaobserwować krańcowe usztywnienie lub nocnych.
nadmierną elastyczność przegubów ciała. Typowe było wycofanie lub zachowanie bezemocjonalne ze
Twarz jest maskowata. Oczy zaś, choć nie tak puste jak u sporadycznymi wybuchami wściekłości, co określamy mianem
schizofreników, są jednak bez wyrazu i nie wchodzą w kontakt. zachowania autystycznego.
Ramiona nie wyglądają na przedłużenie ciała, zwisają wzdłuż Jeżeli ponadto z pobudek seksualnych rodzic dokonał wtórnej
tułowia niczym zbędne przydatki. Stopy są w stanie skurczu, lokaty uczuć w dziecku w okresie edypalnym —' a zdarza się to
zimne, często rozstawione; ciężar ciała opiera się na ich często — osobowość wzbogaca się o elementy paranoidalne.
zewnętrznych krawędziach. Wyzwoli to pewną ilość zachowań typu acting-out
Występuje też często niezgodność między dwoma połowami (odreagowujących) w późnym dzieciństwie i okresie dojrzałości.
ciała. W wielu przypadkach wyglądają one tak,-jak gdyby nie Doświadczywszy takiej przeszłości, dziecko nie ma innego
należały do tej samej osoby. wyboru, jak tylko oderwać się od rzeczywistości (intensywne
życie wyobraźni) i od swego ciała (abstrakcyjna
18 Bioenergetyczna analiza charakterów
inteligencja) po to, by przetrwać. Z uwagi na fakt, że domi- Ponieważ rozwój dziecka przebiega w kierunku od głowy ku
nującymi uczuciami dzieciństwa były lęk i mordercza furia — dołowi, brak energii i siły, cechę znamienną dla tego typu
dziecko w- obronie własnej odgrodziło się murem od wszelkich charakteru, najłatwiej można dostrzec w dolnej polowie ciała.
uczuć. Wszystkie punkty kontaktu ciała ze środowiskiem są
niedoładowane. Wzrok jest słaby, ze skłonnością do krót-
kowzroczności, a poziom genitalnego pobudzenia zredukowany.
Oralna struktura charakteru Opis Stan bioenergetyczny tej struktury pokazuje rys. 12.
Uwarunkowania bioenergetyczne
Pod względem energetycznym osoba o strukturze oralnej jest w Rys. 12
stanie niedoładowania. Energia zamrożona jest we wnętrzu, tak
jak przy strukturze schizoidalnej; napływa co prawda do Właściwości fizyczne
peryferyjnych struktur ciała, lecz słabo.
Ciało wykazuje tendencję do wydłużenia i szczupłości, od-
Z niewyjaśnionych bliżej przyczyn nasilony jest rozrost
powiadając tym samym, typowi ektomorficznemu w klasyfikacji
„wzdłuż", co powoduje, że ciało jest wydłużone i szczupłe (rys.
Sheldona. Różni się od ciała osoby o strukturze schizoidalnej
11). Jedno z możliwych wyjaśnień jest takie, iż opóźnienie w.
tym, że nie jest w tak silnym skurczu.
dojrzewaniu prowadzi do nadmiernego wzrostu kości długich.
Innym czynnikiem może być niezdolność słabo rozwiniętych System mięśniowy jest słabo rozwinięty, lecz nie tak kruchy
mięśni do kontrolowania rozrostu kości. jak w ciele osoby schizoidalnej. Niedorozwój najlepiej widoczny
jest w umięśnieniu rąk i nóg. Długie, wrzecionowate nogi są
typowe dla tej struktury charakteru. Również stopy są cienkie i
wąskie. Nogi sprawiają wrażenie, jakby nie były zdolne utrzymać
ciała. Kolana są na ogół zablokowane, by dzięki usztywnieniu
zapewnić dodatkową podporę.
Ciało wykazuje skłonność do załamań, częściowo z powodu
słabości systemu mięśniowego.
Mamy tu zawsze fizyczne oznaki niedojrzałości. Na przykład
miednica może być mniejsza niż normalnie — tak u mężczyzn
jak i u kobiet. Często występuje również zanik owłosienia. U
niektórych kobiet cały proces rozwoju jest zahamowany, co
nadaje ich ciałom dziecięcy wygląd.
Oddychanie jest płytkie ze względu na niski poziom
energetyczny osobowości. Deprywacja na poziomie oralnym
obniżyła siłę odruchu ssania — prawidłowe oddychanie zaś
opiera się właśnie na zdolności do zasysania powietrza.
Psychologiczne korelaty
Osoba o oralnej strukturze charakteru ma trudności ze staniem na
własnych nogach — dosłownie i w przenośni. Ma skłonność do
tego, by opierać się na innych lub przywierać do nich. Jednakże,
o czym wspomniałem wcześniej, tendencja ta może być
maskowana przez postawę przesadne; niezależności. Owo
kurczowe trzymanie się innych ma swój wyraz w niezdolności do
przebywania samemu.
Rys. 11
Typologia według Akxandra Lowena
19
Występuje tu nadmierna potrzeba kontaktu z ludźmi, z ich wszystkich natomiast psychopatycznych charakterach spotykamy
ciepłem i wsparciem. się z dużą lokatą energii we własny obraz. Innym aspektem tej
Osoba oralna cierpi z powodu wewnętrznego uczucia pustki. osobowości jest dążenie do władzy oraz potrzeba dominacji i
Wciąż oczekuje od innych „napełnienia", chociaż może kontroli.
zachowywać się tak, jak gdyby to ona spełniała ich pragnienia. Przyczyną złożoności tego typu charakteru jest fakt istnienia
Wewnętrzna pustka odzwierciedla stłumienie silnych uczuć dwóch sposobów zdobywania władzy. Pierwszy to narzucenie
tęsknoty, które — gdyby zostały wyrażone — doprowadziłyby do władzy siłą i zdominowanie. Gdy nie przeciwstawimy się
głębokiego płaczu (szlochu) i pełniejszej respiracji. tyranowi, stajemy się w pewnym sensie jego ofiarami. Drugi
W związku z niskim poziomem energii osoba o charakterze sposób to zawładnięcie przez okazywanie uwodzącej
oralnym poddana jest silnym wahaniom nastroju — od depresji aż przystępności — odnosi to skutek wobec ludzi naiwnych, którzy
po stan uniesienia. Tendencja do depresji jest często związana z wpadają w sidła psychopaty.
cechami oralnymi w osobowości.
Kolejną typową cechą oralną jest przekonanie, że „to" mu się
należy. „Świat powinien o mnie zadbać" — myśl ta dobrze
Uwarunkowania bioenergetyczne
wyraża postawę, która wywodzi się z doświadczenia deprywacji. Istnieją dwa typy budowy ciała, które odpowiadają dwóm typom
psychopatycznym. Typ „dominujący" daje się łatwiej wyjaśnić
bioenergetycznie i dlatego Lowen używa go jako przykładu.
Czynniki etiologiczne i historyczne Zdobywanie nad kimś władzy osiągane jest dzięki wywyższaniu
Wczesna dęprywacja może być spowodowana przez rzeczywistą się. Występuje tu znaczne przemieszczenie energii w ciele w
utratę kochającej i podtrzymującej matki/ w związku z jej kierunku głowy oraz towarzyszący temu spadek ładowania w
śmiercią, chorobą, czy też nieobecnością wynikłą z konieczności dolnej połowie ciała. Dwie połowy ciała są wyraźnie
pracy. Poza tym również matka, która cierpi na depresję, jest dla nieproporcjonalne; górna wygląda okazalej i zdaje się dominować
dziecka psychicznie niedostępna. (rys. 13).
Przeszłość często ujawnia przyspieszony rozwój, wcze
śniejszą niż normalnie naukę chodzenia i mowy. Lowen
wyjaśnia to jako próbę przezwyciężenia uczucia utraty po
przez stawanie się niezależnym. ,
Inne, częste doświadczenia zawodu pojawiają się we
wczesnym dzieciństwie wówczas, gdy dziecko sięga po kontakt,
ciepło i wsparcie w stronę ojca lub rodzeństwa. Takie
rozczarowania mogą pozostawić w osobowości uczucie żalu.
Charakterystyczne dla Lej struktury charakteru są epizody
depresyjne w późnym dzieciństwie i wczesnej młodości. Dziecko
oralne nie wykazuje jednak cech zachowania autystycznego,
typowego dla struktury schizoidalnej. Należy zwrócić uwagę, że
występowanie schizoidalnych składników w osobowości oralnej
jest możliwe w takim samym stopniu, jak obecność elementów
oralnych w strukturze schizoidalnej.
Rys. 13
Psychopatyczna struktura
charakteru
Opis Na ogół występuje wyraźny stały skurcz („zacisk") w okolicy
przepony i bioder, który blokuje przepływ energii i uczucia w
Psychopatycznej strukturze charakteru Lowen poświęca parę
słów wstępu, ponieważ jest to typ, który nie był opisywany ani dół.
analizowany w jego poprzednich pracach. Może stanowić bardzo Głowa jest przeładowana energetycznie, co oznacza
skomplikowaną strukturę, jednak dla zwięzłości i klarowności nadmierne pobudzenie aparatu umysłowego, prowadzące do
opisana została prosta forma tego zaburzenia. ciągłego rozmyślania o tym, w jaki sposób zdobyć kontrolę i
Istotą postawy psychopatycznej jest zaprzeczanie uczuciu. panowanie nad sytuacją. Oczy są czujne i nieufne. Nie potrafią
Postawa ta różni się od postawy charakteru schizoidalnego, który widzieć świata w całej jego złożoności. Owa niezdolność oczu do
oddziela się od swych uczuć. W osobowości psychopatycznej widzenia i rozumienia jest charakterystyczna dla wszystkich
ego (umysł) zwraca się przeciwko ciału i jego uczuciom, psychopatycznych osobowości.
szczególnie seksualnym. Z tendencji tej wyrósł właśnie termin Potrzeba kontrolowania odnosi się tu także do samego siebie.
„psychopatia". Normalną funk-cją ego jest wspieranie dążenia Głowa jest więc trzymana bardzo sztywno („nie można tracić
ciała do przyjemności — a nie odrzucanie go na rzecz zgodności głowy") w wysiłku podporządkowania sobie reszty ciała.
z obrazem ego. We Bioenergetyczne zależności ukazuje rys. 14.
20 Bioenergetyczna analiza charakterów
-.
Uwarunkowania bioenergetyczne
W przeciwieństwie do struktury oralnej, ładowanie obejmuje tu Rys. 16
obszar całego ciała — pomimo kurczowego powstrzymywania
nie dochodzi do zamrożenia ładunku. Szczególnie charakterystyczna jest gruba, krótłća szyja,
Z uwagi na silne powstrzymywanie, słabo doładowane są wskazująca na wpychanie głowy do wewnątrz. Talia jest
narządy peryferyjne. Nie dochodzi więc do rozładowania i odpowiednio krótsza i grubsza.
uwolnienia, co oznacza ograniczenie ruchu ekspre-sywnego. Kolejną "ważną cechą jest wypchnięta do przodu miednica, co
można opisać bardziej obrazowo jako skulenie i spłaszczenie
pośladków — postawa przypomina psa z podwiniętym ogonem.
Skulenie takie, wraz z obciążającym napięciem występującym
powyżej, powoduje zagłębienie lub zapadnięcie się ciała w talii.
U niektórych kobiet można zauważyć kombinaq'ę sztywności
w górnej i masochizmu w dolnej połowie ciała, co obrazują
ciężkie pośladki i uda, uniesione dno miednicy oraz ciemny
odcień skóry, spowodowany stagnacją w ładowaniu. Skóra
wszystkich jednostek masochistycznych przybiera brązowy
odcień, wynikły z energetycznego zastoju.
Psychologiczne korelaty
Z powodu silnego powstrzymania znacznie zredukowana jest
agresja. W podobny sposób osłabiona jest także zdolność obrony
własnych praw. Jej miejsce zajmuje pojękiwanie i narzekanie —
jęk jest jedyną wokalną ekspresją, która wydobywa się bez trudu
z zaklinowanego gardła. Zamiast agresji zaś dochodzi do
zachowań prowokujących, mających wywołać u innej osoby
reakcje na tyle silne, by usprawiedliwić zachowanie gwałtowne i
Rys. 15 impulsywne — podczas seksu oraz w innych sytuacjach.
Zastój w ładowaniu wynikający z silnego powstrzymywania
prowadzi do uczucia, że „ugrzęzło się w bagnie", przez co nie
Powstrzymywanie jest tak silne, że wywołuje zaciśnięcie i można poruszać się swobodnie.
skurcz organizmu. Zaciśnięcie widoczne jest w talii, jako że Charakterystyczna dla zachowania masochistycznego jest
ciało załamuje się tu pod brzemieniem swych napięć. postawa uległości i przymilanie się. Osoba masochistyczna może
Przepływające w górę i w dół impulsy zaklinowane zostają w zdawać sobie sprawę z tego, że dąży do przypodobania się
karku oraz w talii — blok ten odpowiada za silną w tej innym, wypiera jednak urazę, wrogość i negację. Tymczasem
osobowości tendencję do odczuwania niepokoju. uczucia te kierują — z podświadomości — jej zachowaniem i
Wydłużenie ciała, traktowane jako rozprzestrzenianie się czy ujawiniaja się w jego skutkach.
sięganie, jest ograniczone, zaś redukcja tej funkcji owocuje w
postaci skrócenia opisywanej struktury.
Czynniki etiologiczne i historyczne
Rys. 16 przedstawia budowę ciała osoby o masochistycznej
strukturze charakteru. Masochistyczna struktura charakteru rozwija się w rodzinie, w
której miłość i akceptacja łączy się z silnym naciskiem. Matka
jest dominująca i poświęcająca się; ojciec pasywny i uległy.
Cechy fizyczne Dominująca, samopoświęcająca się matka dosłownie
Typowe dla osoby masochistycznej jest ciało krótkie, masywne i przytłacza swą czułością dziecko, sprawiając, że czuje się
umięśnione. 2 niewyjaśnionych do końca przyczyn występuje tu
ogólne zwiększenie owłosienia ciała.
22 Bioenergetyczna analiza charakterów
Cechy fizyczne
Uwarunkowania bioenergetyczne Osoba o charakterze sztywnym jest proporcjonalna i harmonijna
W strukturze sztywnej występuje dość silne ładowanie we w swej budowie. Wygląda i czuje się bioenergetycznie
wszystkich peryferyjnych punktach kontaktu ze środowiskiem, zintegrowana i połączona. Pomimo tego można u niej dostrzec
co sprzyja zdolności do badania rzeczywistości, zanim dojdzie elementy zakłóceń i zniekształceń opisanych przy innych typach
do działania. charakteru.
Ważną cechą charakterystyczną jest stopień ożywienia ciała:
błyszczące oczy, dobrze zabarwiona skóra, żywość gestykulacji i
ruchu.
Jeżeli sztywność jest ostra, dochodzi odpowiednio do redukcji
wyżej wspomnianych cech pozytywnych ■— koordynacja i
wdzięk ruchu są zmniejszone, oczy tracą coś ze
Typologia według Alexandra Lowena 23
swojego namiętnego wyrazu, a barwa skóry może stać się blada się typami charakteru, lecz ludźmi. Terapia koncentruje się na
lub szarawa. najbliższych reakcjach jednostki: jej stosunku do własnego ciała,
związku z ziemią, na której stoi, z ludźmi dla niej znaczącymi
oraz na relacji z terapeutą. Stanowi co prymat w podejściu
Korelaty psychologiczne terapeutycznym. Na kolejnym jednak planie jest wiedza o
jednostki z tą strukturą charakteru są przeważnie zorientowane charakterze, bez której nie można zrozumieć pacjenta i jego
werbalnie, ambitne, rywalizujące i agresywne. Bierność problemów. Wprawny terapeuta musi wykorzystywać dane z obu
doświadczana jest jako słabość. tych obszarów, nie gubiąc przy tym obrazu całości.
Osoba o charakterze sztywnym może być uparta, lecz rzadko
bywa złośliwa. Jej nieustępliwość wywodzi się po części z dumy.
Obawia się, że jeśli ustąpi, może wyjść na głupca — dlatego też
„trzyma się". Po części upór wynika również z obawy, że Hierarchia typów charakteru i karta praw
uległość spowodowałaby utratę wolności. Struktura charakteru określa sposób, w jaki jednostka traktuje swą
Pojęcie „charakter sztywny" przyjęte zostało w bioenergetyce, potrzebę miłości, sięganie po intymność i bliskość oraz dążenie
by określić wspólny element w kilku odmiennie etykietowanych do przyjemności. W powyższym świetle odmienne struktury
osobowościach. Tak więc termin ten obejmuje fallicznego, charakteru tworzą spektrum czy hierarchię, w której na jednym
narcystycznego mężczyznę skoncentrowanego na swojej końcu znajduje się stan schizoidalny, czyli wycofanie od
seksualnej potencji oraz wiktoriański typ charakteru histerycznej intymności i bliskości jako zbyt zagrażających; na drugim końcu
kobiety (opisany przez Reicha w Charakter Analysis), która zaś mieści się zdrowie emocjonalne, gdzie nie dochodzi do
używa seksu jako obrony przed erotyczno-ścią. Staromodny trzymania skierowanego przeciwko impulsom, by otwarcie sięgać
charakter kompulsywny także należy do tej szerokiej kategorii.
po bliskość i kontakt. Te różne typy charakteru znajdują miejsce
Sztywność w tym charakterze podobna jest do sztywności
w spektrum czy hierarchii zgodnie ze stopniem, w jakim
stali. Również w strukturze schizoidalnej widoczna jest
zezwalają na kontakt i intymność. Porządek będzie więc
sztywność — wynika ona jednak ze stanu zamrożenia systemu
analogiczny do użytego przy prezentacji typów charakteru.
energetycznego, jest niczym lód krucha. Ogólnie charakter
sztywny skutecznie radzi sobie ze światem. Osoba o CHARAKTERZE SCHIZOIDALNYM całkowicie
unika intymnej bliskości.
Czynniki etiologiczne i historyczne Osoba o CHARAKTERZE ORALNYM może ustanowić relację
bliskości jedynie na podłożu swej potrzeby ciepła i wsparcia, a
Przeszłość osoby o tej strukturze jest ciekawa ze względu na to, więc na podstawie infantylnej.
że jednostka nie doznaje ostrych urazów stwarzających poważne
nastawienia obronne. Osoba o CHARAKTERZE PSYCHOPATYCZNYM może wejść
Istotnym urazem jest tu doświadczenie frustracji w dążeniu w związek jedynie z rym, kto jej potrzebuje. Tylko tak długo, jak
do erotycznego zaspokojenia, szczególnie na poziomie jest potrzebna, oraz w pozycji umożliwiającej kontrolę związku
genitalnym. Dochodzi do niej poprzez zakaz dziecięcej pozwolić może, by rozwinął się pewien ograniczony stopień
masturbacji oraz w relacji z rodzicami przeciwnej płci. bliskości.
Odrzucenie dążenia dziecka do erotycznej, seksualnej Osoba o CHARAKTERZE MASOCHISTYCZNYM zdolna jest
przyjemności spostrzegane jest przez nie jako zdrada wy- nieoczekiwanie do ustanowienia bliskiego związku na bazie
mierzona w jego sięganie po miłość. Przyjemność bowiem, postawy submisyjnej. Oczywiście związek taki określić można
seksualność i miłość są w umyśle dziecka synonimiczne. jako tylko „połowicznie satysfakcjonujący", jednak jest on
Z powodu silnego rozwoju ego osoba o charakterze bardziej intymny niż relacje, jakie rozwijają poprzednie trzy typy.
sztywnym nie dopuszcza do świadomości, że została zdradzona i Lęk jednostki o strukturze masochistycznej wiąże się z
opuszczona wtedy, gdy okazała swoją miłość. Jak ukazano to na przekonaniem, że gdyby wyraziła negatywne uczucia czy ogłosiła
diagramie, działa ona z serca (zgodnie z impulsem), jednak swą wolność, utraciłaby związek lub zostałaby odcięta od
działanie to jest powściągane, kontrolowane przez ego. bliskości, jakiej doświadczała.
Optymalnym rozwiązaniem byłoby zaniechanie tej kontroli i
Osoba o CHARAKTERZE SZTYWNYM tworzy względnie
sprawienie, by w ciele zapanowało serce.
bliskie związki. „Względnie", ponieważ pozostaje ona cały czas
Ponieważ wyrażenie miłości w formie otwartego dążenia do
czujna, mimo pozornej intymności i zaangażowania.
fizycznej bliskości i erotycznej przyjemności spotkało się z
odrzuceniem ze strony rodziców, osoba o charakterze sztywnym Każda struktura charakteru zawiera nieodłączny jej konflikt,
stara się osiągnąć zaspokojenie w sposób pośredni, zachowując wynikający z faktu istnienia wewnątrz osobowości równoczesnej
przy tym cały czas czujność. Nie manipuluje jednak tak jak potrzeby intymności, bliskości i potrzeby ekspresji siebie oraz
osoba psychopatyczna — manewruje po to, by zdobyć bliskość. obawy, że potrzeby te wzajemnie się wykluczają. Struktura
Znaczenie własnej godności w tym typie charakteru wynika z charakteru to najlepszy kompromis, jaki osoba zdolna była
faktu, że jest ona związana z uczuciem miłości. Odrzucenie osiągnąć w swej wczesnej sytuacji życiowej. Niestety, trwa ona
miłości seksualnej jest ciosem dla godności. Podobnie urażenie przy starym rozwiązaniu, mimo że sytuacja środowiskowa uległa
godności osoby o charakterze sztywnym jest odrzuceniem jej zmianie. Przyjrzyjmy się tym konfliktom dokładniej. Dzięki
miłości. analizie zobaczymy również, w jaki sposób każda struktura
charakteru jest obroną przeciwko niezaspokojeniu potrzeb z
* * *
poprzedniego stadium rozwoju.
Lowen nie omawia sposobów terapii powyższych problemów,
ponieważ — jak podkreśla — terapeuta nie zajmuje
24 Bioenergetyczna analiza charakterów
TYP SCHIZOIDALNY. „Jeżeli wyrażę swoją potrzebę bliskości, można potrzebować i być równocześnie niezależnym (stać na
moje istnienie zostanie zagrożone". Po przestawieniu szyku własnych nogach), i tak dalej.
zdanie to brzmi: „Mogę istnieć, jeżeli nie będę potrzebować Rozwój osobowości i wzrastanie fizyczne to proces, podczas
bliskości". A zatem osoba o charakterze schizoidalnym musi którego dziecko staje się stopniowo świadome swych ludzkich
pozostać w stanie izolacji. praw. Są one następujące:
TYP ORALNY. Konflikt można wyrazić następująco: „Jeżeli PRAWO DO ISTNIENIA, tzn. do egzystencji w świecie jako
będę niezależny, muszę porzucić wszelkie pragnienie wsparcia i
indywidualny organizm. Prawo to ustanawiane jest przeważnie w
ciepła". Zestawienie takie zmusza do pozostania w pozycji
ciągu pierwszych miesięcy życia, jeżeli nie jest dostatecznie
zależnej. Po modyfikacji brzmi więc: „Mogę wyrażać swą
ugruntowane, brak ten stwarza predyspozycje do rozwijania się
potrzebę dopóty, dopóki jestem zależny". Rezygnacja r potrzeby
schizoidalnej struktury charakteru. Ilekroć jednak prawo to jest
miłości i intymnego kontaktu przywiodłaby osobę do stanu
poważnie zagrożone — w stopniu, w jakim jednostka czuje się
schizoidalnego, który o wiele silniej zaprzecza życiu.
niepewna swego prawa do istnienia — powstawać będą zawsze
TYP PSYCHOPATYCZNY. W strukturze tej dochodzi do
tendencje do schizoi-dii.
konfliktu pomiędzy niezależnością a bliskością. Można to ująć
następująco: „Mogę być blisko, jeżeli pozwolę ci się kontrolować i PRAWO DO BYCIA SPOKOJNYM O SWOJE POTRZEBY
wykorzystywać". Osoba o charakterze psychopatycznym nie może (braku lęku o ich zaspokojenie), które wywodzi się z czynności
jednak do tego dopuścić, gdyż pociągnętoby to za sobą całkowitą wspierania i karmienia przez matkę podczas pierwszych lat życia.
rezygnację z poczucia własnej tożsamości. Z drugiej strony nie Brak podstawowego poczucia bezpieczeństwa na tym poziomie
potrafi zrezygnować — jak osoba schizoidalna — z potrzeby prowadzi do struktury oralnej.
bliskości, ani też zaryzykować zależności — jak osoba o PRAWO DO BYCIA AUTONOMICZNYM, oznaczające
charakterze oralnym. Zniewolona jako dziecko, zmuszona została wolność od bycia podporządkowanym realizacji potrzeb innych
do odwrócenia ról. W swych obecnych związkach staje się wobec ludzi. Prawo to zostaje utracone lub nie dochodzi do jego
drugiej osoby kontrolującym i uwodzącym rodzicem, spychając ją skutecznego ustanowienia, jeżeli rodzic jest uwodzący. Poddanie
tym samym na pozycję oralną. A zatem poprzez utrzymywanie się uwodzeniu doprowadzi do poddania się władzy rodzica.
kontroli nad drugą stroną związku osoba psychopatyczna może Dziecko unika tego zagrożenia dzięki temu, że samo uwodzi,
sobie pozwolić na pewną bliskość. Można to wyrazić następująco: przez co ono zyskuje z kolei władzę nad rodzicem. Sytuacja taka
„Możesz być blisko mnie dopóty, dopóki respektujesz mnie". prowadzi na ogół do struktury psychopatycznej.
Psychopatyczny pierwiastek tkwi w zamianie stwierdzenia
PRAWO DO BYCIA WOLNYM, które dziecko ustanawia dzięki
„Potrzebuję twojej bliskości" na patologiczne: „Łaskawie
obronie własnych praw oraz poprzez przeciwstawienie się
pozwalam ci być blisko mnie, skoro ty tego tak bardzo
rodzicom. Jeżeli obrona własnych praw i sprzeciw zostają
potrzebujesz". TYP MASOCHISTYCZNY'. Konflikt istnieje tu
zdławione, jednostka rozwija osobowość masochistyczną.
między miłością i bliskością a wolnością. Krótko ujęty, brzmi on:
Obrona własnych praw zaczyna się przeważnie w osiemnastym
„Jeżeli będę wolny, nie będziesz mnie kochać". Stając wobec
miesiącu życia, gdy dziecko uczy się mówić „nie". Rozwój tej
takiej alternatywy osoba o masochistycznej strukturze charakteru
umiejętności trwa nadal przez kolejny rok. Okres ten zbiega się z
deklaruje: „Będę posłuszny, a ty będziesz mnie kochać".
treningiem czystości, tak więc problemy wywołane przez
TYP SZTYWNY. Osoba o sztywnej strukturze charakteru jest forsowny trening zostają skojarzone z przejawianiem oporu i z
stosunkowo wolna — stosunkowo, ponieważ nieustannie stoi na „domaganiem się swego".
straży tej wolności — pilnuje jej, nie dopuszczając, by
pragnienie serca „zawróciło jej w głowie". Konflikt tej PRAWO DO TEGO, BY PRAGNĄĆ ORAZ DĄŻYĆ DO
osobowości można sformułować zwięźle: „Mogę być wolny, ZASPOKAJANIA POTRZEB OTWARCIE I WPROST.
jeżeli nie stracę głowy i nie poddam się w pełni miłości". W W prawie tym występuje znaczny komponent ego, toteż jest ono
umyśle takiej osoby poddanie się uczuciom to uległość i klęska, ostatnim z naturalnych praw, jakie należy ustanowić. W
która — o czym jest przekonana — zepchnęłaby ją na pozycję przybliżeniu, jego wyłonienie się i rozwój następuje między
osoby o charakterze masochistycznym. W związku z powyższym trzecim a szóstym rokiem życia. Okres len silnie wiąże się z
jej pragnienie miłości jest zawsze .pod strażą". wczesnymi uczuciami seksualnymi dziecka.
Możemy dodatkowo uprościć charakterystykę, dzięki Niemożność ustanowienia tych podstawowych i niezbędnych
czemu konflikt staje się bardziej wyraźny: TYP praw prowadzi do fiksacji na krytycznym okresie oraz
SCHIZOIDALNY: istnienie vcrsus potrzeba. TYP ORALNY: zatrzymania rozwoju.
potrzeba vcrsus niezależność. TYP PSYCHOPATYCZNY: Ponieważ wszyscy wykazują pewien stopień zafiksowa-nia na
każdym z poszczególnych poziomów, każdy z konfliktów
niezależność uersus bliskość. TYP MASOCHISTYCZNY:
wymagać będzie przepracowania. Lowen sugeruje, że nie istnieje
bliskość versus wolność. TYP SZTYWNY: wolność vcrsus
w procesie terapii owych problemów jakaś ustalona kolejność.
poddanie się miłości. Rozwiązanie każdego z tych konfliktów Najlepszą procedurą wydaje mu się podążanie za pacjentem w
oznacza, że zanika antagonizm między dwoma jego konfrontacji z konfliktami życiowymi. Jeżeli zostanie to
przeciwstawionymi sobie wartościami. I tak, osoba schizoidalna wykonane poprawnie, pacjent zakończy terapię odczuwając
dowiaduje się, że istnienie oraz wyrażanie potrzeb nie bardzo silnie swe prawo do bycia w świecie; będzie pragnął,
wykluczają się wzajemnie — można mieć jedno i drugie. Osoba pozostając równocześnie niezależnym, oraz poczuje się wolnym,
oralna odkrywa, że lecz zdolny będzie przy tym do oddanej miłości i zaangażowania.
Typologia według Alexandra Lowena 25
to poniżenie jej ego poprzez konstrukcje obrazu przyszłości, z powodu braku w strukturze oralnej koniecznej po temu energii.
w której jest potężna i kontrolująca. Umysł w swoich Euforyczny nastrój wraz z wyobrażeniem załamują się, a osoba
fantazjach i snach na jawie próbuje odwrócić niesprzyja- popada w jeden z krańcowych stanów równie typowej dla tej
jąca, niemożliwą do zaakceptowania rzeczywistość — pro- struktury depresji.
wadzi to do powstawania wyobrażeń i marzeń. Z czasem Lowen wspomina, jak wiele lat temu leczył przez jakiś czas
jednak zatracona zostaje świadomość, że wirwodzą sic one pacjenta, który pewnego dnia oświadczył mu, iż powinien
z doświadczeń dzieciństwa i na ich ołtarzu złożona zostanie (terapeuta) dobrowolnie rozdać całe swoje mienie, jako że on
teraźniejszość. Wyobrażenia te są nierealnymi celami, sam jest w pełni gotowy to uczynić. „Zamierzam podzielić się
stanem nieosiągalnym w rzeczywistości." wszystkim, co mam, proszę więc pójść w moje ślady". Lowen
Znaczenie powyższego fragmentu polega na tym, że akcentuje zapytał go, jak wiele ma do zaoferowania. „Dwa dolary" —
on wagę złudzeń we wszystkich typach charakteru. Każda brzmiała odpowiedź. „Ponieważ jednak — pisze autor — miałem
struktura obronna jest rezultatem dziecięcych doświadczeń, dużo więcej, przedsięwzięcie to nie wydało mi się realistyczne.
podważających do pewnego stopnia poczucie bezpieczeństwa i Mimo wszystko człowiek ów przekonany był o
samoakceptacji osoby. Przy każdej więc strukturze charakteru wspaniałomyślności swej oferty".
spotykamy się z wyobrażeniami, iluzjami czy idealnymi CHARAKTER PSYCHOPATYCZNY. Iluzje dotyczą tu władzy
wizerunkami ego, które kompensują ten ubytek w Ja. Im — osoba psychopatyczna sądzi,że skrycie ją posiada i że jest
dotkliwszy uraz, tym większa ilość energii zaangażowana zostaje niezwykle ważna. Złudzenie to kompensuje doświadczenie
w wyobrażenia i złudzenia, chociaż trzeba stwierdzić, że we pozostawania bezradnym, odczucie bezsilności w rękach
wszystkich przypadkach inwestycja owa jest znaczna. Wszelka uwodzącego i manipulującego rodzica. Aby jednak iluzje te
energia skierowana na iluzje lub nierealne cele staje się mogły się ziścić, jako osoba wpływowa i zamożna unikać musi
niedostępna w życiu codziennym i w ten sposób upośledzona zaangażowania. Gdy psychopata zdobywa władzę — co zdarza
zostaje zdolność jednostki do konfrontacji z własnym się dosyć często — sytuacja staje się groźna, bowiem nie potrafi
rzeczywistym położeniem. oddzielić rzeczywistej mocy od tworzonego przez ego obrazu
Każde ziudzenie bądź obraz ego idealnego są równie unikalne siebie jako osoby u władzy. A zatem jego siła nie zostanie
jak osobowość jednostki. Tym niemniej, aby pogłębić wykorzystana twórczo, lecz zużyta będzie na rozbudowę
zrozumienie problemu, Lowen opisuje szerzej rodzaje iluzji wyobrażeń ego.
(idealne wizerunki ego) typowe dla poszczególnych struktur Jeden z pacjentów opowiadał Lowenowi, że od lat wyobraża
charakteru. sobie siebie niosącego teczkę z ośmioma milionami dolarów;
CHARAKTER SCHIZOIDALNY. Jednostka schizoidalna czuła obraz ten sprawia, iż czuje się potężny i ważny. Do momentu
się odrzucona jako istota ludzka. Odpowiedzią na odrzucenie było spotkania na terapii zgromadził już kilka milionów, proces
poczucie wyższości. A więc jest oto zamaskowanym księciem i w uświadamiania doprowadził go jednak do wniosku, że wcale nie
rzeczywistości nie należy do swoich rodziców. Niektóre osoby jest ani potężny, ani ważny. Termin „uświadamianie"*oznacza
wyobrażają sobie nawet, że zostały adoptowane. Dla przykładu, konfrontowanie się z rzeczywistością. Iluzja władzy — wszelkie
jeden z pacjentów autora wyznał mu: „Nagle uświadomiłem złudzenia dotyczące możliwości, jakie ona ze sobą niesie — jest
sobie, że mam wyidealizowany obraz siebie jako księcia na w naszej kulturze bardzo rozpowszechnionym zjawiskiem,
wygnaniu. Wiązałem to wyobrażenie z moim marzeniem, że omówionym jako antyteza przyjemności w książce Lowena
pewnego dnia pojawi się krój-ojciec i uzna mnie za swego Pleasure.
prawowitego następcę... Zdaję sobie sprawę, że wciąż jeszcze CHARAKTER MASOCHISTYCZNY. Osoba masochistyczna
łudzę się, iz zostanę odkryty. W międzyczasie zmuszony jestem czuje się gorsza od innych. Jako dziecko doświadczała uczucia
rościć pretensje do należnych mi »praw«. Księciu nie przystoi wstydu i była poniżana, lecz w duchu uważała się za lepszą od
kalać się zwyczajną pracą. Muszę pokazać, że jestem wy- innych. Wyobrażenie to podtrzymywane jest przez wyparte
jątkowy". uczucia pogardy dla terapeuty, własnego szefa oraz każdego, kto
Maksymalne nasilenie dążeń do okazania swej wyjątkowości w rzeczywistości zajmuje wyższą pozycję.
obserwujemy w schizofrenii, która jest stanem de-kompensacji Jedną z przyczyn znacznej trudności w pracy z tym
charakteru schizoidalnego. Powszechnie spotyka się problemem jest to, że pacjent odczuwa przymus niedopuszczenia
schizofreników wierzących, że są Jezusem Chrystusem, do sukcesu terapii. Powodzenie terapii dowiodłoby wyższości
Napoleonem, boginią Izydą itp. W schizofrenii złudzenie staje się (większej wiedzy) terapeuty nad patentem. Cóż za związanie!
urojeniem i jednostka nie potrafi dłużej odróżniać rzeczywistości Iluzja częściowo wyjaśnia, dlaczego osoba masochistyczna w
od iluzji. takim stopniu jest „przywiązana" do niepowodzenia: „Zbytnio się
CHARAKTER ORALNY. Uraz w tej osobowości polegał na nie starałem" — oto stwierdzenie, które zawsze tłumaczy
utracie prawa do posiadania potrzeb, czego wynikiem jest stan porażkę. Ma ono znaczyć, iż osoba mogłaby odnieść sukces,
cielesnego niespełnienia. W konsekwencji rozwijające się jako gdyby rzeczywiście chciała. W ten sposób porażka staje się
kompensacja złudzenie przybiera kształt wyobrażenia doskonałej podporą dla iluzji własnej wyższości.
sytości oraz przepełnienia energią i czuciem, którymi można CHARAKTER SZTYWNY. Struktura ta kształtuje się, gdy
dowolnie rozporządzać. Gdy nastrój charakteru oralnego rodzic odrzuca miłość dziecka. Ma ono poczucie zdrady, doznaje
przechodzi w charakterystyczne dla tej struktury uniesienie, miłosnego zawodu. Opancerza się więc: obawiając się ponownej
złudzenie zostaje odreagowane: osoba staje się pobudzoną, zdrady wznosi obronę przeciwko zbytniej otwartości w
gadatliwa, w przypływie uczuć sypie jak z rękawa opiniami i wyrażaniu swego uczucia; miłość trzyma „pod kluczem". I
pomysłami. Ideałem ego tej struktury jest pozostawanie w chociaż ten sposób na bycie w świecie tworzy właśnie jej gorzką
centrum uwagi jako teri, kto szczodrze obdarowuje. Uniesienie rzeczywistość, iluzja czy wyobrażenie o sobie ukazuje ją jako
nie jest jednak trwalsze od wyobrażenia, nie mogącego osobę kochającą, której miłość pozostaje niedoceniona.
utrzymywać się dłużej
Typologia według Alexandra Lowena
27
fakt ich „ukrywania" zmusza do przyjęcia założenia o nie- uczucie, iż stopy odrywają się od ziemi. Na przykład w euforii
świadomym zaprzeczaniu. alkoholowej jednostka ma ogromne trudności w odczuwaniu
Lowen wspomina, jak leczył pewnego młodego mężczyznę z gruntu pod stopami, jej kontakt z ziemią jest niepewny. Można by
bardzo długo trwającej depresji. Terapia obejmowała intensywną to złożyć na karb zaindukowanego alkoholem braku koordynacji,
pracę z ciałem, oddychanie, ruch i wyrażanie uczuć, na co pacjent jednak takie same wrażenia pojawiają się, gdy uniesienie
reagował pozytywnie. Podczas spotkań ujawniał wiele informacji wywołane zostało niezwykle ekscytującą nowina — występuje
o swoim dzieciństwie, zdających się wyjaśniać jego problem. wówczas uczucie odpływania. Osoba zakochana sunie jak w
Mimo jednak następującej z każdą sesją drobnej poprawy w jego tańcu, ledwie muskając stopami ziemię. Z kolei „odlot"
postawie depresja nie ustępowała. 1 chociaż sytuacja taka narkotyczny przynosi wrażenie unoszenia się, uczucie
utrzymywała się pnzez parę lat, człowiek ten gorąco wierzył, że doświadczane sporadycznie również przez jednostki schizoidalne.
bioenergetyka może mu pomóc — Lowen zaś gotów był Osobę, która idzie przez życie prawie nie kontaktując się ze swym
kontynuować leczenie. otoczeniem, terapeuci bioenergetyczni nazywają szybowcem.
Jednym ze znaczących wydarzeń jego dzieciństwa była śmierć Bioenergetyka tłumaczy stan „odlotu" wycofaniem energii ze
matka, która zmarła na raka, kiedy miał dziewięć lat. Wcześniej stóp i nóg ku górze. Im silniejsze wycofanie, tym wyżej osoba
przez pewien czas chorowała. Pacjent utrzymywał, że nie zdaje się unosić — w znaczeniu energetycznym czy
odczuwa żadnych silniejszych emocji związanych z jej śmiercią, doznaniowym jest ona bowiem bardziej oderwana od ziemi. W
uniesieniu wywołanym jakimś ekscytującym wydarzeniem, na
choć przyznał, że matka okazywała mu dużo troski. Trudno było
przykład osiągnięciem upragnionego celu, wycofanie energii z
zrozumieć fakt, iż zaprzeczał, jakoby czuł jakiś żal. Można by
nóg i stóp jest częścią skierowanej ku górze fali emocji
widzieć w tym zaprzeczaniu powód jego późniejszej depresji,
napływającej do głowy. Towarzyszy jej odpowiedni przypływ
lecz stanowiło to dla pacjenta i terapeuty barierę nie do przejścia.
krwi, napełniający twarz kolorami i ożywiający całą osobę. W
Do przełomu doszło podczas jednego z seminariów, na
„odlocie" narkotycznym natomiast tylko początkowo dochodzi do
którym Lowen zaprezentował owego młodego człowieka swoim
przepływu energii ku górze, potem zaś wycofana zostaje z głowy
współpracownikom. W czasie spotkania przeanalizowali problem
oraz z dolnych partii ciała: twarz blednie, oczy stają się matowe
pacjenta w kategoriach języka ciała oraz rozpatrzyli jego lub szkliste, następuje także spadek wigoru organizmu. Pomimo
przeszłość. Skarżył się na swoją stale utrzymującą się depresję. lego utrzymuje się uczucie wzlotu, spowodowane wycofaniem ku
Wówczas jedna z koleżanek Lowena uczyniła zaskakującą górze energii z podstawy. Na przeciwległym krańcu ciała
uwagę: „Wierzyłeś, że możesz przywrócić matce życie". Pacjent wycofanie energii z głowy prowadzi do stanu odszczepienia
spojrzał na nią z wyraźnym zakłopotaniem, jakby pytając: „Skąd umysłu, który zdaje się swobodnie wzlatywać, niepomny na swą
wiedziałaś?", po czym przyznał jej rację. cielesna powłokę.
„Nie wiem, skąd wiedziała — pisze Lowen. — Była to Drugą metodą pozwalającą naocznie stwierdzić występowanie
wspaniała intuicja odsłaniająca iluzję, która zawieszała pacjenta zawieszenia jest obserwacja postawy czy też rzeźby górnej
od ponad dwudziestu lat. Myślę, że nie ujawniłby jej połowy ciała. Istnieje kilka często spotykanych form zawieszenia.
dobrowolnie — być może z powodu zawstydzenia stara! się Najbardziej popularnym jest typ nazywany przez Lowena
ukryć to przed samym sobą". Odkrycie złudzenia w istotny „wieszakiem na płaszcze". Występuje on prawie wyłącznie wśród
sposób zmieniło bieg terapii. mężczyzn: nieco kanciaste ramiona — tak jak i klatka piersiowa
Każda terapia wymaga od terapeuty intuicyjnych wglądów, — są tu uniesione, ręce zwisają bezwładnie ze stawów, zaś głowa
wymaga również zrozumienia, gdzie znajduje się pacjent jako oraz szyja wychylają się do przodu. Lowen nazywa to zawiesze-
osoba. Jeżeli od razu nie potrafimy odsłonić iluzji pacjenta — nie wieszakiem na płaszcze, ponieważ ciało wygląda, jakby
choć niektóre rzucają się w oczy — możemy przyjąć hipotezę o zawieszone było na niewidzialnym wieszaku (Rys. 19).
zawieszeniu i przyjrzeć się jego mechanice. Wolno nam tak
postąpić, gdyż zawieszenie objawia się w fizycznej ekspresji
ciała — widząc zawieszenie, możemy wnioskować o iluzjach
bez względu na to, czy znamy ich dokładną naturę czy też nie.
Istnieją dwa sposoby pozwalające ustalić na podstawie
ekspresji ciała, czy osoba jest zawieszona. Po pierwsze, musimy
sprawdzić stopień jej ugruntowania: ugruntowanie to
przeciwieństwo zawieszenia. W języku ciała sformułowanie
„mieć stopy na ziemi" oznacza, że osoba pozostaje w kontakcie z
rzeczywistością i nie jest pod wpływem żadnych świadomych
bądź nieświadomych iluzji. W dosłownym znaczeniu każdy ma
stopy na ziemi, w sensie energetycznym jednak nie stanowi to
reguły. Jeżeli energia danej osoby nie napływa swobodnie do
stóp, jej energetyczny czy czuciowy kontakt z ziemią zostaje
bardzo ograniczony. Słaby kontakt, na wzór instalacji elektrycz-
nej, okazuje się zazwyczaj niewystarczający dla zapewnienia
przepływu prądu.
Aby docenić trafność ujęcia energetycznego weźmy pod
uwagę, co dzieje się z osobą, która „odlatuje". Bywają
różnorodne stany „odlotu", lecz wszystkie łączy wspólne
Typologia według Akxandra Lowena 29
Analiza ekspresji ciała ukazuje dynamikę tego rodzaju na scenę społeczną, gdzie mógł bronić wyobrażenia o agre-
zawieszenia. Podniesione ramiona są wyrazem lęku, o czym sami sywnym samcu przed rzeczywistością osobistej porażki.
możemy się przekonać przyjmując postawę przerażenia: ramiona Wśród kobiet rozpowszechnionym zawieszeniem jest „garb
automatycznie się unoszą, a przy wydymaniu klatki piersiowej wdowi", będący przerostem tkanki gromadzącej się tuż poniżej
dochodzi do spontanicznego wdechu. Reakcja na miłość — siódmego kręgu szyjnego, na obszarze łączącym szyję i ramiona z
przeciwnie — zwykle prowadzi do opadania ramion. Trwale tułowiem. Wypukłość zyskała swą nazwę stąd, że często
uniesione ramiona ujawniają osobę zatrzaśniętą w postawie występuje u starszych kobiet, wśród młodych natomiast jest
lękowej, z której nie potrafi się otrząsnąć, gdyż nic zdaje sobie rzadkością. Zawieszenie to, z racji jego wyglądu, Lowen nazywa
sprawy z własnego przerażenia. Na ogół zapomina się sytuację „hakiem masarskim", wydaje się bowiem, iż konfigurację taką
wywołującą strach, sama zaś emocja zostaje wyparta. Utrwalone mógłby wywołać wbity w plecy hak na mięso (rys. 20).
postawy tego rodzaju nie są wynikiem jednorazowych do-
świadczeń, lecz stanowią obnażenie sytuacji ciągłego zagrożenia.
Może to być na przykład doświadczenie chłopca, który przez
długi czas bał się swego ojca.
Dla skompensowania postawy lękowej głowa zostaje
wysunięta do przodu, jak gdyby w celu zmierzenia się z za-
grożeniem lub choćby po to, by sprawdzić, czy jakieś zagrożenie
w ogóle istnieje. Ten cielesny aspekt postawy staje się w efekcie
zaprzeczeniem lęku — wszak odsłanianie głowy podczas
fizycznej konfrontacji jest niebezpieczne. Zdaje się on mówić:
„Nie dostrzegam nic, czego można by się bać". Postawa ta z
konieczności wpływa na stan dolnych partii ciała. Gdy jesteśmy
przestraszeni, kroczymy niepewnie; strach odrywa od ziemi.
Zaprzeczanie swoim obawom prowadzi do zawieszenia: z
powodu lęku osoba nie może ruszyć naprzód, lecz także nie
może się wycofać, gdyż zaprzeczyła własnemu przerażeniu.
Zostaje zatem unieruchomiona emocjonalnie, co stanowi istotę
zawieszenia.
Rezultatem wypierania lęku jest wypieranie związanego z
nim gniewu. Skoro nie ma się czego bać, nie ma również
powodu do złości. Wyparte uczucia znajdują jednak pośrednie Garb położony jest w punkcie, z którego rozchodzi się uczucie
drogi ujścia. Lowen opowiada, jak spotkał na konsultacji gniewu, mogące napełniać ramiona i płynąć wzwyż, do głowy. U
młodego człowieka, lidem studenckiego ruchu aktywistów. zwierząt uczucie gniewu manifestowane jest przez stroszenie
Dokuczało mu uczucie niezadowolenia z siebie oraz sierści wzdłuż kręgosłupa oraz wyprężanie grzbietu, czego
skrępowanie wobec dziewcząt. Bardzo niepokoiło go to, iż przykładem może być kot lub pies. Darwin zwrócił na to uwagę w
podczas kilku prób odbycia stosunku płciowego stracił erekcję. The Expression of ■ the Emotions in Man and Animals. „Z moich
Mówił też, że ma ogromne trudności z wyborem drogi życiowej.' studiów nad ciałem wynika — twierdzi Lowen — że garb tworzy
Badanie ciała ujawniło uniesione ramiona oraz podniesioną się z nagromadzenia zablokowanego gniewu. Jego pojawianie się u
klatkę piersiową; brzuch miał wciągnięty, miednica z kolei starszych kobiet wskazuje, iż jest on fizycznym odzwierciedleniem
okazała się wypchnięta i silnie trzymana. Również osadzona na stopniowego procesu kumulacji nie wyrażonej złości, rezultatu
krótkiej szyi głowa wysunięta była w przód. Postawa taka występującej w ciągu życia frustracji". Wiele kobiet — tłumiąc w
sprawiała wrażenie, jakby pochylała się cała górna połowa ciała. sobie uczucie gniewu — przejawia z wiekiem skłonności do tycia i
Oczy mężczyzny były czujne, zaś szczęka pozostawała w utraty wzrostu.
groźnym zacisku.
Lowen zwraca uwagę, że tym, co zostaje zablokowane, jest
Jego nogi były napięte i sztywne; miał również trudności w
fizyczna ekspresja gniewu wyrażająca się w uderzaniu, nie zaś jej
zginaniu kolan. Stopy były zimne w dotyku, prawie pozbawione
słowny wyraz. Niektóre wdowy słyną wszak z ostrości swego
energii i czucia. Kiedy usiłował przyjąć pozycję luku
języka.
bioenergetycznego, miednica zostawała w tyle, załamując tym
Analiza problemu, którego cielesną reprezentację stanowi
samym łuk ciała. Niewiele energii napływało do dolnych partii
garb, prowadzi do wniosku o występowaniu wewnętrznego
ciała — tłumaczyło to jego trudności seksualne; młodzieniec
potwierdzał, że brak mu czucia w nogach. Jego oddychanie było konfliktu między postawami: aby sprawić przyjemność ojcu i
niezwykle płytkie, prawie nie angażujące podczas ruchów zadowolić familię dziewczynka musi być „grzecznym
respiracyjnych odcinka brzusznego. dzieckiem", co kłóci się z wywoływanymi przez takie
Dlaczego pomimo tych problemów osobistych ów młody podporządkowanie uczuciami złości i seksualnej frustracji.
człowiek zdecydował się nie podejmować terapii? Otóż Problem ma swoje korzenie w sytuacji edy-palnej, gdzie młode
ponieważ ruch studencki zawieszał go zbyt wysoko, nie mógł dziewczęta borykają się ze sprzecznymi uczuciami wobec ojca —
„zniżyć się" do poziomu umożliwiającego konfrontację ze są to, z jednej strony, miłość i uczucia seksualne, z drugiej zaś
swoim położeniem. Lowen nigdy nie poznał iluzji złość i frustracja. Sytuacja prowadzi do zawieszenia, bowiem
wyjaśniających, w jaki sposób ta działalność pomagała mu w dziecko — w obawie przed dezaprobatą oraz utratą ojcowskiej
rozwiązaniu trudności osobistych. Było jednak oczywiste, iż miłości — nie może wyrazić mu swego gniewu; nie może też
walkę o własną godność i wolność przeniósł zbliżyć się do niego z uczuciami seksualnymi, gdyż zostało by
odrzucone i zawstydzone. Nie mówię o kontakcie seksualnym z
ojcem, lecz o kontakcie erotycznym, stanowiącym
30 Bioenergetyczna analiza charakterów
Rys. 22
sens: jest to ustalanie adekwatnego kontaktu ze wspierającym nas zostawała w tej pozycji doświadczając wibracji, a gdy się
gruntem. wyprostowała, rzekła: „Całe moje życie byłam na nogach, teraz
Większość ludzi uważa, że ich stopy dotykają podłoża — i w po raz pierwszy jestem wewnątrz nich", „jestem przekonany, że
fizycznym wymiarze mają rację. Można powiedzieć, ze zamiast wielu ludzi mogłoby dokonać podobnego spostrzeżenia" —
zmysłowego czy energetycznego kontaktu dochodzi do czysto konkluduje Lowen.
mechanicznego zetknięcia. Nie rozumiemy jednak tej różnicy, W wypadku bardzo dużego zaburzenia dotknięta nim osoba
dopóki jej nie doświadczymy. Lowen wspomina, jak podczas może być prawie zupełnie pozbawiona czucia w stopach. Lowen
jednego z pobytów w Esalen, gdzie co pół roku wykłada wspomina inną pacjentkę — młodą kobietę bliską stanu
bioenergetykę, podeszła do niego młoda kobieta prowadząca schizofrenii. Pewnego razu przyszła na umówione spotkanie
kurs t'ai chi dla mieszkańców i gości. Mimo iż, jak mówiła,
jedynie w trampkach, mimo iż w Nowym Jorku panowała
próbowała wykonywać ćwiczenia bioenergetyczne, nigdy nie była wówczas zima i dzień był deszczowy. Kiedy zdjęła obuwie,
w stanie wywołać w swych nogach jakichkolwiek wibracji. okazało się, że ma stopy ai posiniałe z zimna. Jednakże zapytana,
Widziała jednak, że pojawiają się one u osób uczestniczących w czy nie jest jej zimno — zaprzeczyła. Nie czuła, by jej stopy były
prowadzonym przez Lowena warsztacie, i zastanawiała się, zmarznięte, po prostu w ogóle ich nie czuła.
dlaczego omija ją to doświadczenie (owa młoda kobieta, zanim zo- Demonstrując profesjonalistom niektóre techniki bioe-
stała instruktorem t'ai chi, była tancerką). Lowen zaproponował,
nergetyczne, Lowen nakłania ich do wykonania kilku prostych
aby popracowali razem, na co skwapliwie przystała. Użył trzech ćwiczeń ugruntowujących, by na własnej skórze doświadczyli
ćwiczeń. Najpierw — w celu rozciągnięcia całego ciała i
wibracji. Zjawisko wibracji zwiększa wrażliwość oraz polepsza
pogłębienia oddechu — poprosił ją o przyjęcie pozycji łuku.
czucie w nogach i stopach. Gdy dochodzi do drżenia, można
Niektóre osoby odpowiadają na ten fizyczny stres lekkim
usłyszeć komentarze typu: „Ja naprawdę czuję swoje nogi! Czuję
drżeniem, lecz w tym przypadku wibracje nie wystąpiły -— jej je, jak nigdy dotąd". Doświadczenie to daje pewne wyobrażenie
nogi były zbyt napięte i usztywnione. Aby przełamać sztywność i o tym, czym właściwie jest ugruntowanie; przekonuje, że istnieje
przez to umożliwić pojawienie się wibracji, potrzebny był
możliwość pełniejszego odczuwania własnego „Ja" w kontakcie
silniejszy bodziec. Lowen zastosował więc kolejne ćwiczenie, w ze wspierającą nas bazą.
którym kobieta stała na ugiętej w kolanie nodze, zachowując Kilka pojedynczych ćwiczeń nie zapewni jednak pełnego
równowagę dzięki lekkiemu wspieraniu się o ustawione obok ugruntowania. Aby osiągnąć i zachować poczucie bezpieczeństwa
krzesło. Cały ciężar ciała spoczywał na jednej, zgiętej nodze.
oraz wrażenie zakorzenienia wywoływane przez pozycję
Lowen prosił, by wytrzymała w takiej pozycji najdłużej, jak
ugruntowującą, należy ćwiczyć regularnie. Lowen opowiada, że
potrafi, a gdy ból stanie się zbyt natarczywy, miała opaść na roz-
miał kiedyś sen, w którym uwiązany był za kostkę
łożony przed sobą koc. Ćwiczenie wykonała czterokrotnie, przerdzewiałym, dającym się bez trudu usunąć drutem. We śnie
zmieniając kolejno obciążaną nogę. Trzecie ćwiczenie polegało na wystarczyło tylko pochylić się, by go zdjąć. Co jednak miało to
skłonie w przód, przy lekko ugiętych w kolanach nogach, aż do oznaczać w rzeczywistości? „Ostatnio pracując intensywnie nad
zetknięcia się opuszek palców z ziemią (rys. 23)'.
swoimi nogami przekonałem się, jakie ograniczenie stanowią
moje kostki. Prawda, że nie są one równie napięte jak większość
tych, które widuję, lecz nie są też w wystarczającym stopniu
rozluźnione; zdaję sobie również sprawę z napięć w stopach.
Wiele bólu sprawia mi na przykład siadanie na piętach z
wyprostowanymi stopami — bolą mnie wtedy kostki, a w
podbiciu stóp chwytają mnie skurcze. Pewnego dnia, podczas
prowadzonych przez moją żonę ćwiczeń bioenergetycznych nogi
poczęły mi się trząść tak gwałtownie, iż pomyślałem, że nie
utrzymają mnie dłużej. Oczywiście utrzymały, ale było to dla
mnie nowe doświadczenie. Mógłbym owe problemy przypisać
wiekowi — skończyłem wszak sześćdziesiąt trzy lata — wolę
jednak myśleć o swym niewyczerpanym potencjale rozwojowym,
który ciągłe jeszcze mogę urzeczywistnić poprzez głębsze
zakorzenienie i pełniejsze ugruntowanie. A zatem kontynuuję
pracę nad samym sobą".
Zgodnie z pojęciami bioenergetyki, ugruntowanie spełnia w
systemie energetycznym organizmu tą samą funkcję, co w
instalacji wysokiego napięcia. Stanowi zawór bezpieczeństwa,
poprzez który rozładowany zostaje nadmiar pobudzenia. W
systemie elektrycznym nagły skok napięcia może spalić część
obwodu lub spowodować pożar. Również ludzka osobowość — w
wypadku, gdy jednostce brak ugruntowania — zagrożona jest
nagłym przyrostem napięcia: zbyt duży ładunek prowadzić może
Rys. 23 do rozszczepienia, histeryczności, doświadczeń lękowych albo
załamania. " Niebezpieczeństwo nasila się szczególnie w wypadku
ludzi słabo ugruntowanych, jakimi są osoby z pogranicza schi-
Pierwsze dwa ćwiczenia sprawiły, iż jej oddychanie stało się
zofrenii. Lowen i jego współpracownicy zwracają w tego
pełniejsze i głębsze. W ostatnim ćwiczeniu, gdzie jedynemu
obciążeniu poddane zostają — jeżeli są napięte — ścięgna
udowe, jej nogi zaczęły drżeć. Przez chwilę po-
Bioenergetyczna analiza charakterów
rodzaju przypadkach szczególną uwagę na zachowanie wia osiąganie seksualnego uwolnienia i satysfakcji. Drc^. zatem
równowagi między ćwiczeniami doładowującymi energetycznie ku radości niezmiennie wiedzie przez rozpacz.
(oddychanie), aktywnością rozładowującą napięcie (ekspresja Wielu ludzi boi się również uczuć seksualnych nap:, wających
emocji) oraz technikami ugruntowującymi. Gdy pacjent z dna miednicy. Mogą oni tolerować jed\r ograniczone
opuszcza sesję lub salę ćwiczeń z uczuciem silnego „odlotu", pobudzenie z obszaru genitaliów, które •_. płytkie, łatwo
istnieje duże prawdopodobieństwo, że dojdzie do katastrofy. rozładowywane oraz nie wymaga totalne.;: oddania się
Zagrożenie maleje, jeżeli — zdając sobie sprawę z orgastycznym spazmom. Związane z seksu: lizmem
niebezpieczeństwa — potrafi trzymać się blisko ziemi. Kiedy miedmeznym wrażenia topnienia i rozkoszy p::-wadzą do
jednak wychodzi z poczuciem wewnętrznego zrównoważenia, poddania, wywołując tym samym obawę prz_ utratą kontroli —
przypuszczać można, iż zachowa to uczucie. obawę, będącą jednym z aspektów le.. _ przed upadkiem. Problem
Chociaż przy obecnym stanie naszej wiedzy nie rozumiemy napotykany w trakcie terapii r. dotyczy genitalności, a
jaszcze w pełni energetycznych powiązań między stopami i seksualizmu: jest to lęk przed rer topieniem się, czy też przed
ziemia, Lowen jest przekonany, że jedna zależność występuje na „zstąpieniem do płonąc.;: w brzuchu i miednicy ogni
pewno. Związek ten przedstawia się następująco: lepszy kontakt namiętności".
z podłożem umożliwia pewniejsze trzymanie się ziemi, zwiększa Istnieje wreszcie lęk przed samodzielnością, która -c jarzona
tym samym tolerancję na ładowanie, dzięki czemu wzrasta jest z „osamotnieniem". Realia egzystencji ser; wiają, że jako
również zdolność do radzenia sobie z silnymi emocjami. Fakt ten ludzie dorośli sami idziemy przez życie. N.-; stety, większość
sprawia, iż ugruntowanie staje się w terapii bioenergetycznej ce- osób niechętnie uznaje taką rzeczywiste: — dla nich oznacza
lem nadrzędnym. Główne zatem ukierunkowanie pracy stanowi, ona opuszczenie. Za fasadą niez; leżności przywieramy więc do
ruch zstępujący, który ma na celu sprowadzenie osoby Jo jej nóg związku, co prowadzi _. zawieszenia. Pozostawanie w
i stóp. zawieszającym związku r.. szczy naturalnie jego wartość, lecz
Można by się dziwić, dlaczego sprawia to aż tyle trudności. mimo to boimy się j: puścić i stanąć na własnych nogach. Kiedy
Otóż jest oczywiste, że przemieszczanie się w dół zawsze jednak sprób. jemy, zaskakuje nas odkrycie, że wcale nie jesteśmy
wywołuje więcej obaw niż ruch wstępujący. Lądowanie samolotu sarr. jakość relacji ulega poprawie, staje się źródłem przyjemr. _-
przeraża pasażerów bardziej niż start. Schodzenie w dół u ści dla obu stron. Jak określa to Lowen, „cała trudność le; w
większości ludzi wzbudza wyparty zwykle lęk przed upadkiem. okresie przejścia, bowiem od chwili puszczenia się ;. momentu
Lęk związany z ideą upadku Lowen uważa za jedną z najgłębiej poczucia pod stopami pewnego gruntu jednostka doświadcza lęku
zakorzenionych w osobowości obaw (omawia ten temat w innym wywołanego wrażeniem spadania
rozdziale swojej książki). Gdy pozwolimy swojej energii i
uczuciom napłynąć do dolnych partii ciała, to na ogół pierwszym
uczuciem, jakiego doświadczamy „schodząc w dól", jest smutek. Bibliografia
Jeżeli potrafimy go zaakceptować i poddać się temu uczuciu,
rozpoczyna się płacz. Mówimy wówczas o zapadaniu się w Darwin C: The exprcssi6n of the Emotions in Man and Anima..
„padół łez". Wszystkie zawieszone osoby doznają głębokiego London, Watts & Co. 1934.
smutku, jednak wiele z nich woli raczej pozostać w zawieszeniu Laing R. D.: The Dwidcd Self. New York, Pantheon 1969.
niż skonfrontować się z wypartą emocja. Dzieje się tak, gdyż u Lowen A.: Belrayal oj tlw Body. New York, Macmillan 19ć"
większości ludzi smutek prowadzi do rozpaczy. Doświadczając Lowen A.; Deprcssion and the Body. New York, Coward, M;
pomocy rozumiejącego terapeuty, możemy zmierzyć się z Cann &: Geoghegan, Lnc. 1972.
rozpaczą i przejść przez okres smutku, lecz nie jest to bezbolesne.
Smutek i płacz trzymane są w brzuchu, stanowiącym także Lowen A.: Pleasure. New York, Coward - McCann, Ir: 1970.
miejsce gromadzenia ładunku energetycznego — jego kumulacja Lowen A.: The Physical Dynamics of Character Structure. Ne
umożli- York, Grune & Stratton 1958.
opracowała Agata Kawalerowicz;
ANATOMIA EMOCJONALNA
CZTERY STRUKTURY CHARAKTERU WEDŁUG STANLEYA
KELEMANA*
' Na podstawie: Stanley Keleman, Emotional Anatomyy. The Structure of Experience, Center Press, Berkeley 1985. wydania). ' Są to
metafory, których autor używa do opisu wyodrębnionych podsystemów w ciele człowieka.
34 Anatomia emocjonalna
W bieżącym życiu rzeczywistość somatyczna układa sic w dumy i wyzwania. Osoba o strukturze sztywnej działa, uzyskuje
warstwy i segmenty, aby zbudować emocjonalna logikę dla przewagę i kontroluje, wykorzystując swoją aser-tywność. Myśli
konkretnej osoby. Każdy z nas reaguje inaczej na zniewagi i rozważnie. Stosuje odrzucenie. Odsuwa innych poprzez
wyzwania, którym musi stawić czoła w różnych okresach swego introjekcję. Zmniejsza ich znaczenie, wyolbrzymiając własną
żvcia. Nasza struktura somatyczna to barwny pathwork, osobę. Wysyła komunikat .. Trzymaj się z daleka" —- i tego
przepleciony wątkiem ciągłości, który nadaje nam właśnie oczekuje, Postawa ta ma służyć radzeniu sobie ze
indywidualność. Niektóre osoby są w przeważającej mierze wzbierającymi z wnętrza uczuciami samotności, słabości, bycia w
sztywne, zgęszczone, spęczniałe lub zapadnięte. Inne są potrzebie, tymi właśnie, przeciw którym osoba o strukturze
kombinacjami tych typów, na różnych poziomach, w różnych sztywnej kieruje swoje usztywnienie i napięcie. W tej walce działa
„jamach" lub w rozszczepieniu ciała typu „góra — dół". Z kolei wbrew naturze swoich wnętrzności, kurcząc je lub wydymając.
stan „warstw" i „jam", ukształtowanych tak, aby przeciwstawić się
zadawanym im ciągle gwałtom, może odbijać się w innych
„warstwach" i „jamach" — kompensujących. Na przykład,
struktury niedo-ograniczone na powierzchni będą miały głębiej
kompensacyjne nadograniczenie. Nadmiernie naładowana
pobudzeniem głowa może stanowić kompensację dla zbyt małego
pobudzenia w miednicy. Usztywnione wnętrzności mogą
kompensować zwiotczenie mięśni. Tak więc poszczególne osoby
mogą nie „pasować" do żadnej z czterech kategorii, natomiast
można określić, do jakiej kategorii należą poszczególne
„warstwy" i „jamy" ich ciała.
Zrozumienie cielesnego kształtu emocji wymaga więc
zdolności określenia, która konfiguracja somatyczna jest
dominująca, jakie inne konfiguracje są obecne, jakie „warstwy"
lub „jamy" są w nie zaangażowane, jak wpływają one na daną
osobę somatycznie i emocjonalnie oraz jakie wzbudzają w niej
zjawiska, wrażenia i obrazy siebie.
Struktura somatyczna odzwierciedla wyuczone w domu rodzinnym
zasady bliskości i dystansu, delikatności i aser-tywności (zdolności
osiągania własnych celów). Zadany gwałt i przeżyte szoki,
napięcie i rozpacz pozostawiają swe piętno w każdej komórce ciała,
tworząc somatyczną, emocjonalną i psychologiczną całość, która
jest uwikłana we wszystkie towarzyszące wydarzenia życia.
Każdy zadany człowiekowi gwałt zaburza ciągłość pulsacji
pcrystaltycz-nej i wytwarza stan podobny do zakrzepnięcia
(sztywny lub zgęszczony) albo rozpuszczenia (spęczniały lub zapa-
dnięty), o charakterze ogólnym lub tylko w niektórych
„warstwach" i „jamach" ciała. Zdeformowane, niedostatecznie
lub przesadnie uformowane kształty ciała są odpowiedzialne za
towarzyszące im uczucia i ograniczenia. Działanie staje się
skrępowane. Boimy się utraty kontroli lub dostania się pod cudzą Emocjonalna postawa struktury sztywnej
kontrolę. Tracimy elastyczność i zdolność kierowania własnym
życiem. Tracimy zdolność do podejmowania rozmaitych ról, która Sztywność jest strategią przetrwania powstającą w rodzinach,
stanowi o sile ego. lidukacja somatyczna i proces somatycznej które dostarczają podstawowych składników wsparcia
reorganizaqi dotyczą tych właśnie wymiarów: pulsacji, struktury, emocjonalnego. Mówiąc ogólnie, osoby o strukturze sztywnej
myślenia, czucia, połączenia głowy z sercem i ciała z duszą. miały rodziców, którzy nie porzucili (emocjonalnie — przyp.
Kategorie: sztywna, zgęszczona, spęczniała czy zapadnięta red.) swoich dzieci, nie znieważali ich, ani nie wykorzystywali -
nie oznaczają patologii osobowości, zaburzenia umysłowego ani — stawiali im natomiast, w późniejszym okresie rozwoju,
choroby psychicznej. Nic są one również jakaś uproszczoną wysokie wymagania. Postawa osób o strukturze sztywnej jesl
typologią, za pomocą której można wszystkich ludzi wygodnie więc „z gruntu" asertywna.
poszufladkować. To po prostu realność somatyczna — interakcja Sztywność jest rezultatem wychowania w rodzinie, która
pomiędzy wyposażeniem genetycznym a emocjonalną biografią,
wymaga od dziecka stosowania się do ścisłych norm zachowania,
odzwierciedloną w kształtach naszego ciała i w sposobie naszego
np nie okazywania łez czy złości. Wypaczanie naturalnego kodu
myślenia, działania i uczuć.
zachowania stanowi dla rozwijającego się dziecka
Ilustracja przedstawia postawę emocjonalną osoby o
niebezpieczeństwo. Zafiksowuje się ono na wczesnym stadium
strukturze sztywnej. Każdy typ wysyła w świat pewien rodzaj
procesu adaptacji do stresu (przestrach), zamyka się w sobie aby
komunikatu. Typ sztywny mówi całym sobą: „Nie będę" (w
być czujnym, gotowym w każdej chwili odepchnąć — innych,
znaczeniu „nie zgadzam się", „nie zmusisz mnie"), „lesiem
większy i lepszy od ciebie", „Okaż mi uznanie i szacunek". Tvp własne impuls)', cokolwiek, co mogłoby spowodować, że
ten usztywnia się, spina w sobie, trzyma na wodzy i wyciąga w utraciłoby nad sobą kontrolę. Może się również zdarzyć sytuacja
emocjonalnej postawie przeciwna: podstawowym sposobem rozwiązywania konfliktów
staje się złość i atak. jednostka uczy się być wojownicza, za-
straszająca i otwarcie agresywna, zamiast przyswoić sobie
bardziej umiarkowane formy obrony swojego stanowiska
Cztery struktury charakteru według Stanleya Kelemana
35
czv umiejętność odwrotu. Może nauczyć się również, ze zioma, pionowa i obwodowa. Sil ni e utrwalone przykurcze w
ujawnienie leku powoduje odsunięcie się od niej innych karku, głowie i lędźwiowym odcinku kręgosłupa ulegają
ludzi. rozluźnieniu.
„Sztywna" rodzina wymaga od dziecka, aby kontrolowało Keleman zwraca uwagę na to, że pobudzenie u osoby
swoja pulsac;ę. Dziecko stawia opór, wdając się w walkę o sztywnej należy raczej trzymać w ryzach niż pozwolić mu ujść w
władzę, przejawia nadaklywność, sprzeciw, samowolę i upór. Ta postaci gwałtownego wybuchu. Praca z miednica, mięśniem
pozycja nieugiętości usztywnia się. Osoba o strukturze sztywnej lędżwiowo-udowym, dolną partią klatki piersiowej, mięśniami
traci elastyczność i zostaje uwięziona w swoim zawężonym grzbietu i brzucha pomaga odwrócić kierunek przebiegu fali
zasobie reakcji. pobudzenia, tak aby skierować je w dół i przywrócić naturalny
Osoby sztywne wzrastają w rodzinach, które hamują pulsację i stan we wnętrznościach i brzuchu. Chodzi tu zarówno o
odczuwanie. Uczą dziecko walczyć o swoje, wymagają, aby było odwrócenie kierunku przepływu pobudzenia, jak rozluźnienie
agresywne i tłumiło przejawy słabości. W rezultacie wrażliwość nadmiernego napięcia dolnej „jamy" ciała.
zostaje zdominowana przez agresję. Kiedy osobie sztywnej uda Generalną tenciencją struktury sztywnej jest wyciągnąć się do
się „zmięknąć", następuje powrót kontaktu z podłożem i obszarem góry, trzymać na wodzy, usztywnić i spiąć w sobie. „Jama"
miednicy. Mogą pojawić się uczucia smutku i opuszczenia, a głowy nabrzmiewa, nadyma się, umysł jest nadmiernie aktywny,
potem łzy. Wtedy można przywrócić równowagę pomiędzy ciśnienie w głowie skierowane na zewnątrz, „jama" klatki
wrażliwością a asertywnością. U osób sztywnych nasilony prze- piersiowej wznosi się, spiętrza, zaciskając tym samym
pływ pobudzenia skierowany ku górze wywołuje konflikt sił. wewnętrzne przestrzenie międzyżebrowe i rozciągajęc
Podczas gdy osoba sztywna gromadzi w swoich górnych rejonach zewnętrzne przestrzenie międzyżebrowe. Wynikiem tego jest
potencjalną energię aby odstraszać innych, jednocześnie traci lordoza- w lędźwiowym odcinku kręgosłupa. Plecy zostały
równowagę energetyczną i grunt pod nogami. Jej organy „wzięte w garść". W rezultacie klatka piersiowa pracuje „w górę i
wewnętrzne podciągają się do góry i do tyłu. Ciśnieniu — w dół", co powoduje, że napierające dolne żebra wywołują w
zobrazowanemu na ilustracji strzałkami — należy przywrócić przeponie konflikt pomiędzy pragnieniem ucieczki a naturalną
naturalny kierunek. Główne punkty zaciskania znajdują się w tendencją wznoszenia się do góry. Naruszony zostaje zarówno
okolicy obojczyków, w obszarze łonowym, w rejonie dolnych proces wdechu jak wydechu. Mięśnie żołądka zaciskają się,
broniąc przed napierającą przeponą. Organy wewnętrzne
żeber i przepony. Dolna „jama" ciała zostaje uciśnięta przez górną,
wznoszą się do góry, nadymając klatkę piersiową i głowę.
która nadyma się i rozszerza. W miarę jak kłatka piersiowa
Struktura sztywna „spręża", izoluje, powstrzymuje i
podnosi się i odchyla do tyłu, wzrasta ciśnienie w gardle,
umiejscawia pobudzenie. Zamyka je do oddzielnego worka, aby
wzbudzając uczucie bycia uwięzionym i dławienia się. Obręcz
odseparować od reszty organizmu. Umiejscawia je w mięśniach
mięśni miednicy napina się — jeszcze jedno wyjście zostaje zaci-
szkieletowych, w „warstwie" środkowej lub w systemie
śnięte.
wspierającym oraz w korze mózgowej. Ruchy perystalryczne
tracą płynność, stają się skrócone, jak u osoby cierpiącej na
zapalenie okrężnicy. Pulsacja jest nierówna, płytka, pojawia się
lokalnie. Osoba sztywna wydaje się sobie mroczna, niewzruszona
i nieekspansywna. Siły kurczące są w konflikcie z jej nadmiernie
pobudzoną ekspansją.
Jeśli spojrzeć na osobę sztywną jak na „kanał", te odmienne
dynamiki stają się jasne. Osoba sztywna ulega ciśnieniu
skierowanemu wzdłuż. Dolny worek zaciska się, a górne worki
wydymają. Osoba sztywna jest jak na pół zużyta tubka pasty do
zębów wyciskana do góry. Jej pe-rystaltyka kieruje się ku górze,
aby przeciwstawić się napierającemu ciśnieniu, stąd podobna
ruchowi akordeonu funkcja kurczenia się-rozkurczania staje się
wymuszona. Ciato wydaje się większe niż jest, w swej przesadnie
wyprostowanej pozycji, obliczonej na wywarcie przytłaczającego
wrażenia lub przestrachu. Osoba sztywna sprawia na innych
wrażenie wybuchowej.
pozwalając się nikomu ani niczemu poruszyć. Jej wysiłki aby jacy wsparcie, zachętę i dezaprobatę oraz odpowiedź nar
sprawiać wrażenie mniejszej niż jest mają chronić ją przed nią polegająca na wycofaniu, skurczeniu i usztywnieniu w „postawie
samą. Sprawia wrażenie niezdolnej do jakiegokolwiek aktywnego zasadniczej" niszczy zdolność do wydłużania się czyli również
działania. Jej uczucia są powściągane i spychane w głąb. Osoba ruchów ekspansji, zgniata wewnętrzną przestrzeń, skupia
zgęszczona jest usidlona pomiędzy ciągle utrzymującą się pobudzenie w głęboko położonych organach, ściągając je tam /.
zależnością a lękiem przed całkowitą niezależnością. powierzchni. Jest to forma hibernacji — chłód na zewnątrz i
ogień w środku. Wrażliwość zostaje zachowana, natomiast
agresja obraca się przeciwko samemu sobie. Aby zdobyć się na
agresję czy działania asertywne, osoba zgęszczona musi
„wycisnąć się" siłą luz wybuchnąć. Ma trudności z dawaniem,
ponieważ jej uogólnioną skłonnością jest powstrzymywanie się.
Zaistniał tu konflikt pomiędzy dążeniem do ekspansji a towarzy-
szącą jej dezaprobatą. Łatwiej jej przyjmować, nawet gdy wiąże
się to z upokorzeniem. Osoby zgęszczone przyjmują więc — a
swoje uczucia zatrzymują dla siebie.
Osoby o strukturze zgęszczonej wywodzą się z ro-dzin, które
druzgoczą pulsację poprzez czynienie obietnic i zdradę,
upokarzanie i powątpiewanie. Rodziny te chcą aby dziecko stało
się niewolnikiem i nigdy nie zdobyło niezależności. Usłużność
zdobywa przewagę nad asertywnością, całkowicie ją wypierając.
Dla osoby o strukturze zgęszczonej przywrócenie pui-sacji
jest problemem zasadniczym. W momencie, kiedy będzie zdolna
rozciągnąć i „przenicować" swoją zwartość będzie mogła
odbudować wewnęrrzną spójność i odrębność „jam", oraz
zmniejszyć wewnętrzne ciśnienie. Rozciąganie jest tu kluczem:
wyprostowanie nóg, rozciągnięcie tułowia, rozdzielenie
sprasowanych razem klatki piersiowej i miednicy, wreszcie
znaczne rozciągnięcie kręgosłupa Proces rozciągania tego, co
odruchowo skraca się lub kurczy, wzmacnia naturalną funkcję
kurczenia się i rozkurczania. Mięsień wykonuje ją teraz jak fala
raczej niż jak imadło. Kiedy powierzchnia zewnętrzna rozrasta
się, obszary karku i głowy wyciągają się z klatki piersiowej i
oddzielają od siebie. Kiedy nacisk na zewnętrzną powierzchnię
słabnie, pobudzenie wydobywa się na powierzchnię i „rozciąga"
całe ciało. Zgęszczony „kanał" potrzebuje pulsacji, głowa i kark
muszą połączyć się, a kark wyłonić z tułowia, aby wewnętrzne
ognie mogły dotrzeć do powierzchni Przy pracy z osobami
Emocjonalna positawa struktury zgęszczonej zgęszczonymi istotne jest zachęcanie do asertywności,
zbudowanie związku pomiędzy eks-pansywnością i pewnością
Struktura zgęszczona bierze swój początek we wczesnych siebie, asertywnością i odczuwaniem przyjemności. Pulsacja
doświadczeniach dzieciństwa: dziecko najpierw otrzymuje przezwycięża wtedy narosłe ciśnienie i wywołuje uczucia, które
wsparcie uwarunkowane oczekiwaniami, następnie przeżywa mogły być wcześnie wypierane.
dezaprobatę i wycofanie lego wsparcia, ponieważ oczekiwania Osoba o strukturze zgęszczonej ulega siłom zgniatającym,
nie zostały spełnione. Struktura zgęszczona, podobnie jak sprasowującym, skracającym, ale nie wypuszcza na zewnątrz
sztywna, jest rezultatem wczesnej reakcji przerażenia, kiedy swojej zawartości, nie opróżnia się. Wewnętrzne siły naciskają z
organizm zamiera w bezruchu i spina się. W strukturze sztywnej przodu i z tyłu, od strony głowy i od strony miednicy. Napięcie
przybiera to następnie formę nadekspansji, w celu odepchnięcia zaciska obręcze wokół głowy obojczyków, dolnych żeber i
innych na bezpieczną odległość; w strukturze zgęszczonej obszaru łonowego. Ucisk ku dołowi organów wewnętrznych jest
następuje zamkniecie się wewnątrz siebie jak w twierdzy — w ułatwiony przez istnienie pasa wokół grzebienia biodrowego.
tym samym celu. Obie reakcje następują we wczesnym dzieciń- Przepona zatrzymuje się w pozycji wydechu. „Jamy" ciała są
stwie, kiedy „zastygnięcie" staje się nicchanizmem obronnym ściśnięte zgniecione, zgrubiałe. Ich wewnętrzna przestrzeń
przeciwko lękowi i porzuceniu. Struktura zgęszczona tworzy się zmniejsza się i zagęszcza. „Jama" piersiowa i brzuszna zaczynają
na skutek inwazji. Początkowo dziecko otoczone było miłością, funkcjonować razem, zanika ich zróżnicowanie. Mięsień
ale kiedy zaczęła rozwijać się jego niezależność, zaczęło być zwieracz zaciska się wokół obojczyków; osoba zgęszczona czuje
zawstydzane i poniżone. W rezultacie wycofało się i zamknęło w się, jakby ktoś ją chwycił za gardło. Podobnie miednica zaciska
sobie. się w poczuciu sytuacji bez wyjścia. Nic nie może zostać
Dynamika rodziny osoby zgęszczonej polega na zachęcaniu wypchnięte na zewnątrz ani wciągnięte do środka. Wszystkie siły
do zaangażowania i następnie wyrażaniu dezaprobaty. Reakcją zwracają się przeciwko sobie nawzajem. Umysł zostaje
dziecka jest usztywnienie się i spięcie w obawie przed atakiem. zgnieciony, klatka piersiowa i organy
Dokonuje tego kurcząc się, zbierając w sobie, wciągając do
środka i zwiększając grubość zewnętrznych „warstw" swego
ciała. Ten schemat, zawiera-
Cztery struktury charakteru według Stanleya Kelemana
37
Irawiennc zepchnięte w dói i wciągnięte, jakby przypa-sane do czoła wyzwaniom. Zamiast tego, rodzina może „podcinać
kręgosłupa ciasną obręczą. Przepona również podciąga się w górę korzenie" dziecku wymagając, aby żyło po to, by spełniać
i do tyłu, podczas gdy organy wewnętrzne — okrężnica, prostata i oczekiwania rodziców. Dziecko natomiast żarliwie pragnie, by
odbytnica — naciskają ku dołowi, na zewnątrz. Odbyt, genitalia i pozostawiono mu samodzielność, lecz nie porzucano samego.
pośladki zostają podciągnięte do góry i wciągnięte, jakby Osoba spęczniała nadyma się, aby odsunąć się na bezpieczną
przepasane drugą obręcza. Zarówno mięśnie przywodzące i jak odległość od własnego, wewnętrznego arsenału potrzeb lub
odwodzące sa skrócone i zgrubiałe, rezultatem jest zgęszczenie pobudzenia. Jej pcrystallyka jest pogrążona w letargu, fale są
całego ciała. Wszelki ruch zostaje zablokowany. Wewnętrzne ci- niewyczuwalne, pozostaje jednak pod silnym ciśnieniem;
śnienie wzrasta. przypomina tętniak, który w każdej chwili może pęknąć. Osoba o
strukturze spęczniałej próbuje uwolnić to ciśnienie albo nie
dopuszczać do swego wnętrza zewnętrznych wymagań. Lęka się
załamania, zapadnięcia, więc rozciąga „kanały" swego ciała i
nadyma się w stałym wysiłku utrzymania wyprostowanej
postawy. Całe pobudzenie utrzymywane jest na powierzchni, z
dala od wewnętrznych „kanałów" ciała.
Osoba o strukturze spęczniałej jest „udoroślonym" dzieckiem,
kimś, kto uważany jest za dorosłego, aczkolwiek przejawia wiele
cech niedojrzałych. Jest ogarnięta potrzebą spełniania cudzych
oczekiwań. Oddaje się, w nadziei, że zostanie napełniona. Ma
problemy z trzymaniem. Trwoni samą siebie, ponieważ nie
potrafi niczego zawierać. W grupie, w rodzinie, w pracy osoba o
strukturze spęczniałej jest dobrym naśladowcą. Identyfikuje się z
innymi. Cechuje ją dobry wgląd w potrzeby innych. Mając
trudności z własną tożsamością, dobrze rozumie sposób, w jaki
funkcjonują inni. Osoba o strukturze spęczniałej potrafi być
twórcza i wiele z siebie dawać w walce o wewnętrzną,
strukturalna tożsamość.
granice poprzez zaciskanie i wzmacnianie powłok brzusznych, żeber, żołądka i przepony nadymają brzuch. Miednicowa i
rozszerzanie „na wdechu" klatki piersiowej i oddzielanie jej od lędźwiowa część kręgosłupa wypchnięte są do przodu, pr/.cpona
brzucha oraz stworzenie wewnętrznego ciśnienia aby odbudować miednicy uciśnieta ku dołowi a wzgórek łonowy cofnięty.
płynność oddechu. Jak pokazują strzałki na ilustracji, osoba Gruszkowaty kształt tej struktury zmusza mięśnie odwodzące do
spęczniała raczej uzewnętrznia się niż zawiera w sobie. To stałego stanu rozkurczu. Perystaltyka jest znikoma. Struktura
uzewnętrznianie różni się od wybuchu osoby sztywnej, czy spęczniała przypomina deltę u ujścia rzeki: rozlewa się szeroko,
implozji osobv /.goszczone}. Osoba spęczniała, inaczej niż pozbawiona zdolności ograniczania się, grzmiąc wdziera się w
sztywna czy zgęszczona, nie potrafi przenieść silnego ciśnienia z otoczenie. Zbyt duży workowaty brzuch powoduje napięcie w
zewnątrz do środka ani odwrotnie. Ciśnienie powoduje u niej obszarze klatk; piersiowej, głowy, karku i miednicy.
„spuszczenie pary", „efekt przedziurawionego balonu". Traktowana jak „kanał", struktura spęczniała sprawia
wrażenie wypełnionej płynem; jeden jej koniec ulega ciśnieniu, a
drugi pozbawiony jest zaworu. Zawartość wycieka jednym
końcem, podczas gdy drugi zaciska się. „Torba" brzuszna jest
nadmiernie ekspansywna w podobny sposób jak „torba" klatki
piersiowej w struktu rze sztywnej. Jednak brzuch struktury
spęczniałej „zbudowany jest" z ekspansji płynów i gazów, a nie
mięśni. „Kanał" jest wybrzuszony z wnętrza na zewnątrz.
Nadyma się przesadnie i jedynie kości ramion, głowy i obręczy
miednicy powstrzymują dalszą ekspansję. Zatracony został na-
turalny kształt ciała. Integralność jego „worków" oraz przepon
została zaburzona.
s t a ł y zduszone. Brak jej powiązania z zewnętrznym światem i Osoba o strukturze zapadniętej ma osłabioną funkcję mięśni.
innymi ludźmi. Może przyjmować od innych, jeżeli cos zostaje Sprawia wrażenie pozbawionej mięśni lub kości. „Worki" jej
jej ofiarowane, lecz niewiele robi, aby to otrzymać. Równie mało ciała obwisają. Łuki ciała wskazują na ciśnienie skierowane do
wysiłku zadaje sobie, abv coś dać. Na stres reaguje wycofując się środka i w dół, tak jakby wskutek sił grawitacji ciało uginało się
i izolując. „Niedzialanie" to jej torma agresji. W sterze erotycznej pod własnym ciężarem. Mięśnie grzbietu są słabe. „Kanał"
jest bierna i wymaga wzmożonej stymulacji. trawienny zapadnięty. Przepona zwiotczała, a pierś opadła w
Osoba o strukturze zapadniętej pochodzi z rodziny, która miała pozycji wydechu. Oddychanie jest utrudnione; osoba zapadnięta
niewiele pobudzenia do ofiarowania, lub nie dawała go w ogóle, oddycha więc „brzuchem". Ponieważ umysł również „zapada
jest lo sytuacja deprywacji, emocjonalnego niedożywienia. się", pobudzenie jest minimalne. Zaciśnięcie obojczyków
Struktura „kanałów" ciała otrzymuje niewiele wsparcia. Podobna powoduje implo-zję i w rezultacie uczucie pogrążenia w smutku.
sytuacja może wystąpić w następstwie błędów w żywieniu, Implozja w obszarze miednicy powoduje z kolei uwypuklenie
ubóstwa lub zaburzeń genetycznych. Charakterystyczną postawą brzucha, tak jakby wypadał on na zewnątrz. Ta struktura ma
osoby o strukturze zapadniętej jest „Po co? Przecież to bez bardzo małą zdolność przeciwstawiania się ciśnieniu. Jej „jamy"
sensu", oczekuje więc, ze zostanie przez kogoś uratowana, jej zostały opróżnione, a niższy, „miednicowy" świat stał się
pobudzenie jest słabe, ale we wnętrzu płonie ogień. Osoba sadzawką lub grzęzawiskiem.
zapadnięta ukrywa złoża swego pobudzenia w głębi swojej
prywatności.
W pracy, rodzinie czy grupie osoba zapadnięta usuwa się na
ubocze, jest wyobcowana, pozostaje w cieniu. Pragnie domowego
zacisza i wsparcia. Unika wymagań, lecz jeśli nie jest
zniechęcana, potrafi osiągnąć cel: powoli, wytrwale, z
determinacją i hartem ducha. Jest też serdecznym przyjacielem,
wrażliwym i współczującym, z przenikliwą intuicją. Kiedy nie
daje upustu swojej agresji, jest zdolna do uczestnictwa w czułym,
delikatnym kontakcie.
Rodziny, które opuszczają swoje dzieci, okazują im obo-
jętność iub nie biorą pod uwagę ich potrzeb, często od-
powiedzialne są za powstawanie struktur zapadniętych. Osoby
zapadnięte nie są zdolne napełnić się ani opróżnić — szukają
treści oraz czegoś, co wznieci ogień ich pobudzenia.
Aby wzmóc pionową perystaltykę oraz zwiększyć ruchliwość i
pobudzenie, osoby o strukturze zapadniętej muszą odzyskać
„czucie w kościach", pobudzić pulsację w swoich organach
wewnętrznych oraz nadąć swoje wewnętrzne „jamy". Wraz z
rozwojem ruchliwości i budową wewnętrznego ciśnienia
rozpoczyna się przepływ pobudzenia. Ciśnienie jest kluczem do
ruchu we wszystkich „kanałach". Wciągnąć powietrze, zdobyć się
na oddech, podjąć działanie, stawić czoła przeciwnościom, stać
się silnym — oto czego potrzeba. Głowa wznosi się, podciągając
do góry klatkę piersiową a pobudzenie w tkance kostnej domaga
się od mięśni napięcia, w odpowiedzi na siły grawitacji.
W strukturze zapadniętej napięcie powłoki mięśniowej Struktura zapadnięta - kierunki sił
pozostaje nienaruszone, dopóki wewnętrzna witalność wy-
pływająca z pulsacji narządów oraz nasycenia tlenem jest w
Struktura zapadnięta, gdy spojrzeć na nią jak na „kanał",
st a n i e działać jako wewnętrzna siła „utrzymująca na po-
wydaje się pusta. „Jamy" obwisają i wybrzuszają się bezwładnie.
wierzchni". Osoba o strukturze zapadniętej potrzebuje we-
Ściana zawierająca jest zwiotczała. Fala pery-staltyczna zanikła,
wnętrznego ładunku energii, który wymusiłby reorganizację
bo nie jest w stanie przezwyciężyć ciążenia ku dołowi. Fala
zewnętrznej warstwy mięśni. Jeśli towarzyszy temu uczucie
pobudzenia została stłumiona, „spra-sowana".
posuwania się naprzód i budowy, osoba taka może zacząć sic
wydłużać, wyciągać do góry, wreszcie stwarzać przestr/.eń
Tak więc reorganizacja musi być inna dla struktur
impulsów domagających się wsparcia ze strony ;ej mięsni lub
nadodgraniczonych i niedoograniczonych. Strukturę sztywną i
kości.
zgęszczoną cechują odpowiednio: potężna eks-pansywno.ść i
Rozwój oddychania i ruchów rytmicznych staje się przyczyną
głęboko sięgający stan wewnętrznego skurczenia — aby zdławić
wzrostu pobudzenia, a także wezbranej fali wewnętrznych
lęk i uchronić się przed utratą kontroli. Im głębsze pokłady
doznań i pulsacji pervstaltycznej. Wszystko i o owocuje
ulegają destrukturalizacji, tym szerzej otwierają się drzwi dla
wewnętrznym wzrostem, stymulacją „kanału" oralnego i
uczuć i pragnień. Z kolei struktury zapadnięta i spęczniała
oddechowego oraz generalnym „wypełnieniem sic". Z ramion
potrzebują nie destrukturalizacji, lecz restrukturalizacji — muszą
zdjęty został ciężar, oddychanie stanie się więc pełniejsze.
ustanowić granice i przywrócić odrębność „jamom" swego ciała.
Struktura została uzupełniona. Przywrócono jej nadzieję.
Również odtworzenie pulsacji, funkcji działającej podobnie do
akordeonu, należy przeprowadzać w sposób odpowiedni dla
danej struktury. U osób nadodgraniczonych rozluźnienie
skurczonych warstw nie grozi zapadnięciem się, zała-
40 Anatomia emocjonalna
maniem. Natomiast u osób niedoograniczonych zbyt gwałtowne żenie pociąga za sobą nadmierne napięcie lub zwiotczenie — co
rozluźnienie może pociągnąć za sobą dezorganizacje osobowości zakłóca pulsację. Edukacja somatyczna daje ludziom głębszy
i poważne problemy. U osób, które są jednocześnie kontakt z żywotnymi podstawami egzystencji, cz.vli falami
nadodgraniczone i niedoograniczone, prawidłowa terapia pulsacji, które niosą pobudzenie, czucie, myślenie i działanie.
powinna zmieniać formę na odpowiednią dla typu Chociaż na „rynku usług psychologicznych" istnieje wiele
reprezentowanego przez poszczególne „warstwy" i „jamy" ciała. technik somatycznych, nie wszystkie /. nich są odpowiednie dla
każdego. Ćwiczenia mechaniczne i powodujące kalharsis.
rozmaite „napompowu-jące" techniki oddechowe, ogólne
ćwiczenia pobudzające, trening świadomości ciała, korekta
sylwetki i wzorców ruchowych (np. technika Alexandra'1), terapia
ruchem i tańcem, akomodacje, psychodrama i ćwiczenia
ugruntowujące muszą być rozważane w kategoriach różnic
indywidualnych dotyczących struktury. Relaksujące ćwiczenia
mięśni nie wywołają emocjonalnej odpowiedzi u osoby sztywnej.
Techniki oddechowe i odreagowujące nie pomogą osobie
spęczniatej, cierpiącej na niedowład granic. Poprawianie postawy
osoby zapadniętej nic rozwinie jej wewnętrznej energii. Do
każdej struktury należy podchodzić unikalnie. Mówiąc słowami
Kelemana, „Ludzie, którzy starają się wcielić w jakiś cudzy,
upatrzony kształt, popełniają pomyłkę".
opracowała Agata Kawalerowicz
+ * *
Technika korekcyjnej pracy z ciałem, por. Dorota Kędzior, Technika Aleksandra, Jacek Santorski &. Co. Warszawa 1993.
PORÓWNANIE CZTERECH STRUKTUR CHARAKTERU WEDŁUG KELEMANA
STRUKTURA ZAPADNIĘTA SPĘCZNIAŁA SZTYWNA ZGĘSZCZONA
CECHY zrezygnowany, zdystansowany, próbuje nadęty, inwazyjny, egocentrycznie em- dominujący, agresywnie wychodzi naprzeciw podróżnik w głąb siebie, ku samozagładzie
„wymigać się" od życia patyczny innym
ROLE sceptyczny, zdystansowany kameleon, pretendent, każdemu ma coś do heros, heroina, przywódca, wojownik opozycjonista, obrońca, zmagający się
zaoferowania
WYGLĄD zapadnięty, wklęsły, pozbawiony for my, nadęty, wezbrany, kształtem przypo- wyciągnięty w górę, spięty, zmrożony, zwarty, śc iś ni ę t y ku dołowi, zbity,
nieukształtowany minający gruszkę, a konsystencją — przesadnie usztywniony, nieelastyczny, twardy, sprasowany
galaretkę agresywny
POSTAWY obojętny, apatyczny, żyjący w świecie manipulujący, asymilujący, ostentacyjny, walczący, niezależny, dominujący, na- bunt, zmaganie się, obrona, odpieranie ataku,
fantazji inwazyjny, poprawny, przejmujący kontrolę stawiony na osiągnięcia, stosuje podział „my- odrzucenie
oni"
FUNKCJONOWANIE odczuwa wewnętrzną pustkę, rozczarowany, pretensjonalny, niezadowolony, zaab- zły, odstraszający, dumny, triumfujący, podejrzliwy, pełen obaw, niezdecydowany,
EMOCJONALNE urażony, niedoceniony, oszukany, sorbowany sobą, narcystyczny, uwodzicielski, czujny, optymistyczny, furiat, od- poniżający się, usuwający się w cień,
opuszczony, pognębiony, zrezygnowany, identyfikujący się z innymi, wywołuje powiedzialny, śmiały, gotowy stawić czoła solidny, stanowczy, uparty, buntowniczy,
zrozpaczony, slaby, wrażliwy, posłuszny, ekscytację w swoim otoczeniu, korzysta z wyzwaniu, zmierzyć się, wielkoduszny, mściwy, lojalny, służalczy, zaborczy,
łatwo odpuszczający, niezagrazający, okazji, stara się przyłączyć, eksploatujący, okrutny, pesymistyczny, posępny, sfrustrowany, pełen nadziei, współczujący,
skromny, nieefektywny podporządkowujący się, pobudliwy, wybuchowy empatyczny, ochraniający
współczujący, ogarnięty wizjami przyszłości
OBAWY/LĘKI przed staniem się dorosłym, przed wrogością przed staniem się małym, pustym, przed odrzuceniem, atakiem innych, utratą przed atakowaniem innych, przed staniem się
i obojętnością otoczenia, przed własną wchłoniętym (w sensie społecznym), nigdzie kontroli, przed staniem się małym, „dużym" (ważnym), przed niezależnością,
bezradnością i brakiem oparcia, przed nie przynależącym pokonanym, znieważonym, zależnym przywiązaniem się do kogoś, u t r a t ą kontroli
dostaniem się pod kontrolę i odsunięciem nad sobą
przez innych
TRADYCYJNE KATEGORIE osobowość borderline, oralno-zależna, osobowość maniakalno-depresyjna, u- t y p falliczny, histeryczny, depresyjny, depresyjny, pasywno-agresywny, im-
PSYCHOLOGICZNE depresyjna zależniona, narcystyczna, impulsywna, maniakalny, projektujący plozywny, autoagresywny
urojenia wielkościowe
FUNKCJONOWANIE poruszony — wycofuje się, biernie lgnie (do „duże dziecko", zaprzecza własnym po- honorowy, obsesyjny skrupulant, apo- pesymizm przeciw rzeczywistości, za-
PSYCHICZNE innych), oczekuje na zachętę, szuka miłości i trzebom; sprawia, że innym wydaje się, że go dyktyczny tyran, inspirujący oszust, przeczenie przeciw afirrnacji, niezależność
jedności, rozpaczliwie domaga się opieki, potrzebują — w rzeczywistości to on ich manipulator sprowadzający siebie i innych do przeciw zależności; trzymać się, nie
przeżywa konflikt pomiędzy swoją potrzebuje; powierzchowny roli przedmiotu, pesymistyczny i poddawać
samotnością a tym, że potrzebuje innych optymistyczny na przemian
POBUDZENIE odizolowany, niedoladowany, stłumiony, ruchliwy, chłonny, chaotyczny, zapalający silne, zlokalizowane, stłumione, wzburzone, ograniczone na zewnątrz, wewnętrznie
zwiotczały się, wezbrany bezgłośne wulkaniczne, wybuchowe, intensywne,
zastygłe
i
RUCHLIWOŚĆ przytłumiony, słabo odgraniczony, nie- swobodny, zatracający granice, błądzący, wytrwały, drążący, wstrzymujący się, skoncentrowane pchnięcia, grube granice,
dostatecznie uformowany, niezdolny do inwazyjny, nie potrafi zawierać twardy, ograniczony, nie potrafi być intensywna ekspansja, nie potrafi
„wzięcia się w garść" „miękki", nie potrafi „rozpuścić się" lub „zmieszać się", odczuć wspólnoty z innymi
„zmieszać"
ZWIĄZEK Z PODŁOŻEM zapadający się, załamany, wtapiający się w odpływa, jogo podłożem stają się inni wyrastający z podloż.a, sztywny wgnieciony w podłoże, nie poddaje się
tlo
JAMY (WORKI, TORBY) CIAŁA zapadnięte, wydrenowane przesadnie powiększone wskutek spu- rozciągnięte w płaszczyźnie góra-dół, rozjątrzone, pobudzone przez ucisk, jakiemu
chnięcia, nadęcia wydłużone, spięte podlegają
DOZNAWANIE SIEBIE w warstwach wewnętrznych: w we- w zewnętrznych warstwach, skórze, w środkowych, zewnętrznych warstwach w mięśniach szkieletowych, głębiej po-
wnętrznych mięśniach brzucha, wyrostku nerwach, narządach zmysłów, w korze mięśni i kości, w centralnym systemie łożonych jelitach, autonomicznym systemie
lędźwiowym, miednicy, sklepieniu czaszki, mózgowej, dłoniach, ustach nerwowym, w głowie, ramionach, plecach, nerwowym, brzuchu, klatce piersiowej, karku,
kręgosłupie; górna część tułowia wygląda tak, klatce piersiowej, ramionach, dłoniach miednicy i nogach
jakby obwisata
POSTAWA CIAŁA opadająca głowa, osłabiony kark, za- nabrzmiała głowa, cofnięta, spięta klatka nadaktywny umysł, wydłużony kark, otępiały, „ciężki" umysł, skrócony kark,
padnięta klatka piersiowa, skulone ramiona, piersiowa, bardzo słabo zaznaczone ramiona, „gorąca" klatka piersiowa, wzniesione zimna, wątła klatka piersiowa, opadające
obniżona przepona, obwisły, wypięty wypchnięta do przodu przepona i brzuch, przestrzenie międzyżebrowe, wzniesiona, ramiona, przepona usztywniona,
brzuch, wysunięta do przodu miednica chwiejne nogi, powierzchowny kontakt napięta przepona, uogólnione wewnętrzne spłaszczona, „zgęszczona" struktura nóg i
napięcie; nogi, mięsień biodrowo- miednicy
lędźwiowy i genitalia „podciągnięte do góry"
CECHY ROZPOZNAWCZE współczujący, poszukuje dożywienia manipulujący, eksploatujący, inwazyjny silny powaga, powściągliwość
emocjonalnego, poszukuje „życia" (czegoś
lub kogoś, kto doda mu życia —
nadziei, sił)
RELACJE Z INNYMI
...................................... pomniejszanie siebie, trzymanie innych na
wpuszczający wszystkich i wszystko do używa innych aby samego siebie uczynić powiększa własne znaczenie, umniejsza
swojego wnętrza, zdystansowany, bardziej realnym, aby się „ucieleśnić" znaczenie innych dystans
apatyczny emocjonalnie
SPOSÓB WALKI ugłaskiwanie ustępstwami, dostosowanie; mimikra, oszustwo agresywny, „samotny wilk" nieruchomieje, przeczekuje
jego siła leży w zdolności podporządkowania
się
RELACJE Z OSOBAMI ustępuje, szuka wsparcia, posłuszny, „polityk"; rozgrywa, eksploatuje, przybiera dominuje, rywalizuje, lojalny wobec szuka potwierdzenia, „podkopuje"; służalczy,
DYSPONUJĄCYMI SIŁĄ niewolniczy, pragnie aby nim kierować, pozory uległości; „Będę kim zechcesz — zwierzchnika („powiem ci, jak to „powiedz mi, co mam robić"
„pomóż mi to zrobić" jeśli,.," zrobić")
W PRACY „podczepia się" pod inne osoby lub role, towarzyski, ambitny, zaradny, trudny do powściągliwy, konserwatywny, nadgorliwy, skrępowany, oddany, walczący, nieufny,
niedominujący, otwarty, niewydajny „zaszufladkowania", nie dotrzymuje obietnic, chce sprawować kontrolę, otwarty na świat, „zastępca dowodzącego", współpracujący,
chce być zorientowany we wszystkim, wymagający, ceremonialny, asertywny ostrożny, buntowniczy, wyizolowany,
ekspansywny, bywa ofiarny asertywny, trzyma się siebie
STRUKTURA ZAPADNIĘTA SPĘCZNIAŁA SZTYWNA ZGĘSZCZONA
RELACJE RÓWNOŚCI ! akceptujący, zdystansowany, wychodzi bywa towarzyski, domaga się kontaktu, dominuje, wymaga, kontroluje, dzieli świat „przyjdź do mnie"; gotowy do współpracy,
PODPORZĄDKOWANIA naprzeciw potrzebom innych, opiera się uznaje innych, zwraca uwagę na siebie na „czarne" i „białe", zimny, rywalizujący lojalny, niezawodny; niejasny
kontroli, tolerancyjny dla cudzej słabości
RELACJE Z MAŁŻONKIEM I czuły, w sytuacji napięcia ustępuje, zdystansowany, wylewny i ciepły — ale bez patriarcha (lub „królowa-matka") emfatyczny, skłonny do poświęceń
DZIEĆMI uczepia się, obawia się porzucenia, kontaktu, wykorzystuje ich dla własnych
używa pobudzenia seksualnego w celu potrzeb
uzyskania kontaktu, gra rolę bezradnego
FUNKCJONOWANIE potrzebuje innych, aby doznać pobudzenia, potrzebuje pobudzenia przez innych, ruchy są ruchy miednicy nasycone agresją, brak pchnięcia miednicą, ruch seksualny jest z
SEKSUALNE niezdolny do działania asertywnego w sferze egzaltowane, n ie potrafi zawierać uczuć i czułości t r u d e m „wyciskany", jego uczucia są jakby
seksualnej, miednica aktywizuje się w ruchów w potrzasku
minimalnym stopniu, zarówno w życiu
codziennym, j a k i w pracy terapeutycznej
EDUKACJA SOMATYCZNA I „napompuj" go, pomóż przybrać wy- ściśnij go, „spuść parę", podważ jego przeprowadź destrukturalizację, skrócenie, pomóż mu zmiękczyć zewnętrzne ściany
WSKAZÓWKI KLINICZNE prostowaną postawę, zachęć do posiadania złudzenia, naucz go asertywności, pomóż mu rozluźnij jego pęta, naucz jego powierzchnię ciała, skierować pobudzenie i pulsację na
pragnień, zachęć do szacunku dla samego skierować ciśnienie do wewnątrz, stworzyć poddawać się, wydłużać, sięgać (wykonywać zewnątrz, „wydłużyć" szyję z torsu, oddzielić
siebie, pomagaj zbudować wewnętrzną granice poprzez pracę ze ścianą ciała, rucny asertywne), sprzeciwiaj się jego poszczególne worki; zachęcaj go do
strukturę wspierającą z tkanki łącznej, rozwinąć wewnętrzne ciśnienie do „zagrywkom", wesprzyj rytmiczne, łagodne asertywności, przedłużaj, rozciągaj, rozprężaj
przywróć naturalny rytm wspierając właściwego rozmiaru, zbudować strukturę fale, sprowadź go na ziemię, odbuduj pulsację
procesy pobudzenia, pomóż w uzyskaniu poprzez usztywnienie i zwarcie, a następnie w dolnych workach, pomóż mu ulegać, po-
kontroli i zdolności samodzielnego napełnienie; wesprzyj wewnętrzne móż mu stać się miękkim
wytrzymywania ciśnienia, odtwórz pulsującą pobudzenie i zdolność zawierania go
witalność
John Southgate
John Southgate Neurotic and Creative Aspects of Character. Enery UGRUNTOWANIE POZIOME - swobodny ruch
and Charactcr, vol. 4/1, 1980. 1 unoszenia się
narodziny
Nerwicowe i twórcze aspekty charakteru
45
Okres przed narodzeniem i bezpośrednio po nazywamy faza siły ciężkości, człowiek znajduje się (biorąc z grubsza) w pozycji
przywiązania. W fazie tej najbardziej podstawowe warunki bycia pionowej, podczas gdy leżąc znajduje się w pozycji poziomej.
żywym, istnienia — to opieka i bezpieczeństwo. Opieka ta i Oto dlaczego pozycję pionową nazywamy ugruntowaniem
bezpieczeństwo wyrażają się głównie w sposób fizyczny — pionowym, a pozycję unoszenia się — leżącą — ugruntowaniem
poprzez wzajemne przywiązanie matki i niemowlęcia. Bezradność poziomym.
dziecka oznacza, że każde zagrożenie w tej fazie jest zagrożeniem Kiedy można stawać lub siadać, wychodzić naprzód i cofać
prawa do istnienia. się, otwierać się i zamykać, łatwiejsze stają się komunikowanie i
kurczenie się rozkurczanie
ugruntowanie poziome -^~
wymiana z innymi ludźmi. Decydującym prawem naszego
prawo do istnienia
rozwoju jest prawo do komunikowania się i współpracy. Możemy
teraz uzupełnić nasz obraz podstawowych ruchów i „praw" z
Natychmiast nimi związanych.
po urodzeniu niemowlę płacze, ssie i wkrótce otwiera
oczy. Otwiera i zamyka dłonie w ruchu chwytania. Otwiera i
zamyka oczy. Otwiera i zamyka usta. Nadal pulsuje i (z pomocą pulsowanie
mogą powstawać silne nksacjc, nazywane zwykle oralnymi, depersonalizacji, utraty tożsamości i odbierać wrażenia cielesnej
masochistycznymi lub obsesyjnymi. Również i te fi-ksacje wynikają z dezintegracji.
doświadczeń chorobowych i deprywacji, teraz jednak takie doświadczenia Pojawia się zagrożenie prawa do istnienia, które dotyka samych
są mniej poważne od analogicznych doświadczeń występujących we twoich korzeni. Może to być zagrożenie natury emocjonalnej, fizycznej
wcześniejszych fazach, ponieważ dziecko rozwinęło już więcej lub intelektualnej. Człowiek usiłuje zaradzić tej sytuacji, poruszając się w
możliwości obrony siebie przed niepożądanymi czy traumatycznymi kierunku od źródła zagrożenia; można to nazwać rozwiązaniem „od".
przeżyciami. Na koniec, kiedy zaczyna działać prawo do komunikowania
się, współpracy, młody człowiek staje wobec ambiwalencji miłości i
nienawiści w fazie 3-osobowego „trójkąta" czy w fazie edypalnej. W tym
2. Pozycja paranoidalna
momencie mogą powstać fiksacje czy „piętna" wielu postaw
neurotycznych (w odróżnieniu od postaw psychotycznych).
Używamy tutaj terminów nietwórczych czy patologicznych. Istnieje
możliwość twórczego przechodzenia poprzez opisane wyżej pozycje.
Większość badań klinicznych dotyczy jednak patologii, zajmę się więc
najpierw tym właśnie aspektem, ponieważ wiąże się on z podobnym zamknięty
materiałem.
W tej części pokażę, w jaki sposób osiem podstawowych wzorców
ruchowych da się zastosować do opisu niektórych klasycznych diagnoz
charakteru. Zakładam, że w rzeczywistości większość ludzi może, w
większym czy mniejszym stopniu, poruszać się pomiędzy różnymi po-
zycjami. A naprawdę jest tak, że nawet osoby nazywane psychotycznymi uarunlawany poziomo
czy neurotycznymi mają zwykle pewien, choć ograniczony, zakres
elastyczności.
lub na diagramie:
ugruntowanie poziomo zamykanie się
1. Pozycja schizoidalna
otwieranie się
cofanie się
otwarty wychodzenie ku
ugruntowanie
pionowe
wychodzenie ku
3. Pozycja oralna
ugruntowanie pionowe
wycofujący się
W pozycji oralnej łapczywie ruszasz ku innym po pomoc,
oparcie, czepiając się ich w celu ratowania swojego życia. Tym
oparciem może być dosłownie pożywienie, ale może to też być
potrzeba oparcia emocjonalnego, seksualnego czy intelektualnego.
Jest to reakcja na frustrację prawa do oparcia. Rozwiązaniem jest
ruch ku ludziom w sensie „pozytywnym", aby otrzymać oparcie. lub na diagramie:
W swej formie patologicznej takie rozwiązanie nigdy nie da ci sa-
tysfakcji niezależnie od tego, jak wiele otrzymasz pokarmu czy
opieki. -\ zamykanie się
otwieranie się
4. Pozycja masochistyczna
wychodzenie ku cofanie się
ugruntowanie pionowe
zamknięty
6. Pozycja bierno-kobieca
wychodzenie ku — cofanie się
ugruntowanie pionowe
ugruntowanie poziome
wychod renie ku
otwarty
ugruntowania pionowa
otwie ranie się y- zamykanie się
osoba obiekt
wewnętrzny obiekt
zewnętrzny
cofanie się
Tradycyjna wycofujący się
nazwa tej pozycji
prowadzi do dużych nie-porozumieTi. Stosujemy ją jednak,
ponieważ pozwala na powiązanie naszego myślenia z innymi
ugruntowany pionowo
pracami klinicznymi. Może to być pozycja bardzo aktywna i jest
równie powszechna wśród mężczyzn jak wśród kobiet.
W tej pozycji wychodzi się ku innym, aby dać im pożywienie,
opiekę i pomoc. W formie patologicznej będzie to kompuisywna lub na diagramie:
potrzeba służenia innym i ignorowania własnych potrzeb i praw.
W sytuacji kryzysowej można przejść do ugruntowania ugruntowanie poziome
poziomego; w tych warunkach typowym, „przeskokiem" będzie
przeskok do pozycji oralnej. Tak więc normalnie możesz
kompulsywnie dawać, a nagle wpaść w kompulsywne domaganie
się oparcia i opieki. W każdym wypadku będzie to wciąż
zamykanie się
rozwiązanie „ku".
wychodzenie ku
ugruntowanie pionowe
7. Pozycja falliczna W pozycji histerycznej pędzi się do ludzi, a gdy reagują na to,
lub na diagramie: człowiek czuje się zagrożony i ucieka. W relacjach tych pojawia
„ -• zamykanie się
się często ton wysoce seksualny. W pewnych okolicznościach
występują konkretne symptomy fizyczne (symptomy
zamkniętyugruntowanie poziome konwersyjne). Jeśli w sytuacji kryzysowej „przeskakuje się" do
osoba ugruntowania poziomego, przyjmuje się wtedy pozycję
obiekt wewnętrzny „schizoidalną". Jest to doprawdy przeskok bardzo duży; aby
obiektzawnętrzny uniknąć doświadczenia takiego przeskoku, człowiek musi
zwracający się wytrzymać trudną sytuację, na co w tym wypadku musi zużyć
ogromną ilość energii.
Również i ta pozycja jest rozwiązaniem „od".
Masochistyczna pozycja kurczenia się to, że odbywa się dialog — dialog oparty na pragnieniu
nienawiść do samego siebie, samokaranie, depresja, poczucie winy/ przyjemnej interakcji z kimś lub czymś innym. Obiekt takiego
Masochistyczna pozycja rozkurczania się sadomasochizm, libidinalnego pragnienia i energii nazywamy obiektem
pragnienie wybuchnięcia Obsesyjna pozycja kurczenia się pobudzającym.-
Możemy teraz na ruchy podstawowe spojrzeć w kategoriach
powtarzające się samopotępienie, depresyjne przeżuwanie
cyklu twórczego.
Obsesyjna pozycja rozkurczania się Otwieranie się — wyrażanie zainteresowania i pożądania
powtarzająca się maniakalnie aktywność wobec obiektu pobudzającego, którym może być inna osoba,
Bierno-kobieca pozycja kurczenia się idea, działalność czy cokolwiek innego. Łączy się to z
naprawiactwo, przepraszanie, uczepiony innych, męczennik' gotowością do przyjęcia tego obiektu.
Aktywno-kobieca pozycja rozkurczania się Zamykanie się — zamykanie się, odcinanie się od reszty
świata zewnętrznego po to, by skoncentrować się na konkretnych
duszenie, kąsanie, wyidealizowana miłość obiektach pobudzających zewnętrznych lub wewnętrznych.
Falliczna pozycja kurczenia się Wychodzenie ku — poruszanie się w kierunku zewnętrznych
pewność siebie, groźby, skrzywiona mina, gorzkie satno- obiektów pobudzających (lub do rzeczywistych
usprawiedliwienie Falliczna pozycja rozkurczania się niebezpieczeństw).
dominujący, atakujący, kontrolujący, zawladający innymi Cofanie się — poruszanie się od zewnętrznych obiektów
pobudzających (lub od rzeczywistych niebezpieczeństw).
Histeryczna pozycja kurczenia się
Ugruntowanie poziome — stapianie się z obiektem
ucieczka od seksualności, oziębłość płciowa, niedopuszczanie pobudzającym. Unoszenie się. W relacjach związanych z
do siebie (refusing entry) Histeryczna pozycja rozkurczania się orgazmem może to być moment samego orgazmu, kiedy traci się
tlirt, seksualizowanie, dramatyzowanie, idealizowanie świadomość siebie i człowiek czuje się jednym z drugą osobą. W
nadziei na przyszłość, ludzenie się zwodnymi nadziejami fantazji i życiu wyobrażeniowym będzie to stan wolnych
skojarzeń i unoszenia się wśród wyobrażeń. W życiu umysłowym
będzie to zdolność do unoszenia się wśród wielu idei i do
Analiza charakteru a twórczość tworzenia nowych czy dziwnych połączeń. Człowiek jest wtedy
blisko nieświadomego procesu pierwotnego. Według Koestlera
Cześć pierwsza poświęcona była całkowicie ruchom nie-
stanowi to niezbędną część myślenia prawdziwie oryginalnego,
twórczym, patologicznym, jakie możemy wykonywać fizycznie,
kiedy powstają niespotykane „matryce". W sferze fizycznej
emocjonalnie i intelektualnie. Dla wszystkich tych ruchów
będzie to unoszący się taneczny ruch.
istnieją ich twórcze przeciwieństw/a. Jedną z ogólnych oznak
Ugruntowanie pionowe — różnicowanie i dialog z obiektem
twórczości jest elastyczność. Człowiek zmienia się zgodnie z
pobudzającym. Człowiek jest świadom swej tożsamości i
okolicznościami, jeśli stwierdzasz, że łatwo poruszasz się
odrębności, mogąc zarazem wchodzić w dialog i komunikować
pomiędzy różnymi pozycjami, istnieje szansa, ze znajdujesz się w
się z Innym (czy zbiorem idei lub rzeczy). W sensie fizycznym
cyklu twórczym.
jest to zdolność wykonywania elastycznych, złożonych ruchów
W innych artykułach udowadnialiśmy i pokazywaliśmy, że
względem siły przyciągania.
twórczy cvkl orgazmiczny leży u korzeni wszelkiej twórczości,
Rozpatrując nasz cykl z punktu widzenia dwóch (lub więcej)
czy to seksualne), czy lizycznej, rzemieślniczej czy umysłowej,
osób zaangażowanych w orgazmiczną lub inną twórcza
naukowej czy artystycznej lub jakiejkolwiek innej. W
aktywność, możemy zobaczyć, że od czasu do czasu niezbędne
najprostszej formie można to ująć następująco:
stają się wszystkie pozycje twórcze.
Większość empirycznej pracy dotychczas przez nas wy-
konanej to praca z grupami, a nie kliniczna analiza charakteru.
Na tej podstawie sformułowaliśmy próbnie implikacje
wynikające z pozycji twórczych.
W fazie odżywiania obie strony potrzebują móc dawać i
otrzymywać oparcie.
Aby dać oparcie — jesteś otwarty wobec drugiej osoby.
Wychodzisz ku niej oraz jesteś gotów odróżnić się i wejść w
dialog (ugruntowanie pionowe). |est to twórczy odpowiednik
pozycji bierno-kobiecej. Różnica polega na tym, że możesz się
zmienić. Nie masz przymusu dawania.
Aby otrzymać oparcie — jesteś otwarty na przyjęcie oparcia
drugiej osoby. Wychodzisz ku niej, aby je otrzymać oraz jesteś
gotów stopić się z pobudzającym oparciem (ugruntowanie
poziome). Mamy tu twórczy odpowiednik
Jedna z ważnych właściwości tego cyklu jest fakt, że energia Terrmin ten pochodzi od Fairbairna. Fairbairn mówi o obiek-
libido jest energią „poszukującą obiektu". Oznacza tach pobudzających, odrzucających i wyidealizowanych. Aby
lepiej wyjaśnić różnicę między twórczością a patologią, re-
zerwujemy zastosowanie terminu obiekt pobudzając do stery
' Np. wg analizy Karen Horney, dotyczącej chorobliwej twórczości. W relacjach patologicznych obiekt pobudzający
zależności. może przekształcić się w obiekt łudzący zwodnymi nadzie-
jami, odrzucający czy wyidealizowany.
50 John Southgate
Strukturalnie, stan Rodzic zawiera spostrzeżenia, zachowania i związany ze sposobem, w jaki pacjent werbalnie przedstawia swój
uczucia rzeczywistych lub przybranych rodziców. Jest on introjekcją problem.
znaczących postaci oraz tego, w jaki sposób wpływały one na siebie i na Skrypt wywodzi się z wczesnodziecięcych doświadczeń skojarzonych
dziecko. Funkcjonalnie, Rodzic może- być albo Ochraniający, albo z zakazami rodzicielskimi, które są przekazami pochodzącymi od obojga
Normatywny, czasami utożsamiany jest z Krytycznym, Dyscyplinującym rodziców i które często mają więcej niż jedno znaczenie. Najsilniejsze
i Przesądnym, z pozytywnymi lub negatywnymi sądami, tradycjami i zakazy są zazwyczaj niewerbalne i tworzą się na podstawie obserwacji za-
wartościami. Kiedy stan Rodzic pobudzany jest przez stan Dziecko, chowań rodzicielskich — lub też są stwierdzeniami zakazującymi. Robert
może on przejawiać się bezpośrednio, w postaci takich zachowań, jakie i Mary Goulding ograniczyli listę zakazów rodzicielskich do dziesięciu:
dziecko obserwowało u swoich rodziców, lub pośrednio, poprzez wpływ nic mc rób, nie istniej, nic bądź blisko, nic bądź ważny, nic rozwijaj się,
wywierany na stany Dorosły i Dziecko. nic bądź takiej.}Aci jakiej jesteś, nic bądź zdrowy psychicznie lub
Stan Dziecko zawiera wszystkie instynktowne uczucia i impulsy, fizycznie, nie rób tego, nic bądź dzieckiem, nic przynależ.2 W odpowiedzi
które jednostka zapisała na różnych poziomach rozwojowych. Od na te zakazy dziecko podejmuje decyzje dotyczące przetrwania.
niemowlęctwa poprzez dojrzewanie, w miarę jak rozwija się Wybierając swój plan życia dziecko podejmuje decyzję, określa swoją
psychofizjologiczne ja, potrzeby i uczucia Dziecka zmieniają się. Stan wartość w terminach pozycji życiowej, czasami identyfikuje się z
ton jako pierwotne źródło energii zgromadził zapisy wczesnych emocji,
„mitycznym bohaterem" a także wykształca somatyczny obraz skryptu w
które pojawiały się w reakcji na zewnętrzne i wewnętrzne bodźce.
ciele. Ta wczesna decyzja odnośnie przetrwania podejmowana jest w
Funkcjonalnie (funkcje stanów Ja są odpowiednikiem mięśni) Dziecko
okresie, gdy po raz pierwszy pojawia się plan życia i pozycja życiowa.
może być Przystosowane lub Wolne i Naturalne.1 Dziecko
Istnieją cztery pozycje, które odzwierciedlają poziom psychopatologii i
Przystosowane reaguje automatycznie w uległy albo zbuntowany sposób
zdrowia: ja jestem OK, Ty jesteś OK (zdrowa); ja jestem OK, Ty nic jesteś
wobec innych, lub wewnętrznie wobec siebie. Dziecko Wolne jest
OK (paranoiczna); ja nic jestem OK Ty jesteś OK (depresyjna) i ja nie
spontaniczne i naturalne, nie bierze pod uwagę reakcji otoczenia. Autor
jestem OK, Ty nie jesteś OK (schizofreniczna).3
podkreśla, że każda funkcja stanu Ja, wewnętrzna lub zewnętrzna, ma
Mityczny bohater jest postacią spoza realnego świata, historią lub
pozytywne i negatywne aspekty.
fantazją, która jest naśladowana w planie życia jednostki, jak stwierdzono
Analiza Transakcyjna akceptuje twierdzenie, że każda jednostka ludzka
jest odpowiedzialna za swoje własne zachowanie i może zmienić się wcześniej, plan życia tworzony jest przez stan Dziecko w odpowiedzi na
poprzez proces wglądu, rewizję wpływów rodzicielskich dokonaną w zakazy (ukryte, psychologiczne przekazy od Dziecka w Rodzicu).4
oparciu o dane pochodzące ze stanu Dorosły oraz poprzez inkorporację Dziecko podejmuje następnie decyzję, która znajduje swój fizjologiczny
stanu Rodzic terapeuty (reparentaż). Zmiana wiąże się także z wyraz w zwieraczach ciała. Dotyczyć to może każdego mięśnia, gruczołu
uporządkowaniem, klaryfikacją, interpretacją i dokonaniem redecyzji lub organu, takiego jak gruczoły łzowe, mięśnie karku, serce lub płuca.
przez stan Ja-Dorosły i ja-Dziecko (gdy mamy do czynienia z traumą Mając to na względzie, przy analizie skryptu życiowego należy brać pod
prewerbalną). Wykazano, że Analiza Transakcyjna jest bardziej efektywna uwagę historię chorób somatycznych.
w połączeniu z pracą z ciałem, ponieważ ciało pacjenta jest także kluczo- Skrypt życiowy ma swój kontrskrypt lub antyskrypt,3 który jest
wym czynnikiem związanym z dobrym samopoczuciem. Mówiąc prosto, wyraźny, gdy jednostka wydaje się uciekać ze swego typowego
„ujawnianie siebie" i wchodzenie w kontakt z innymi poprzez ruch, programu skryptowego włączając się w aktywności odbiegające od
oddychanie, ekspresję emocji i zmiany w ciele wzmacnia proces skryptowych; może to sprawiać wrażenie powrotu do zdrowia.
terapeutyczny, jak zapewnia autor, integracja ciała i umysłu w leczeniu Kontrskrypt (znany
pozwala skuteczniej rozwinąć samoświadomość i osobiste możliwości
jednostki.
z
W swojej oryginalnej pracy Gouldingowie wyróżnili dwanaście
zakazów: nic bądź (nie istniej), nie bądź soiyą, nie bądź dzieckiem,
nie rozwijaj się, nic zrób tego (niech ci się nic uda), mc rób (nic rób
Analiza skryptu nic), nic bądź ważny, nic przynależ, nic bądź blisko, nic czuj się
dobrze fizycznie, nie. czuj się dobrze psychicztiie (nie bądź przy
Analiza skryptu jest częścią Analizy Transakcyjnej odnoszącą się się do zdrowych zmysłach), nic myśl, nic czuj. (przyp. M.M.).
historii jednostki lub planu życia, który zmuszona jest ona realizować i 3
Przez pojęcie pozycji życiowej rozumie się w Analizie Trans
który znajduje odbicie w jej ciele. Każdy z. nas ma plan życia dotyczący akcyjnej podstawowe przekonania jednostki dotyczące siebie
tego, co powinien w życiu zrobić, pewien zarys autozaprogra-mowania, i innych ludzi, które są wykorzystywane do potwierdzania
własnych decyzji i zachowań. Pozycje życiowe oznaczane są
które ujawnia się poprzez ekspresję i komunikaty z ciała. Przykładem czasem znakami + i -. Tak więc mamy pozycję (++), (+—),
może być pacjent ze znaczną nadwagą, który wysyła komunikat o treści: (—1-) oraz (--). Współcześnie tę ostatnią pozycję określa się
„Zamierzam zajeść się na śmierć". Osoba, która źle wygląda fizycznie, mianem pozycji beznadziejności (julilily) (przyp. M.M.).
mówi: „Nigdy siebie nie lubiłam". Plan życiowy jest prosty do 4
Poprawnie zdanie to powinno brzmieć: (...) od Dziecka w Ro
zrozumienia, ponieważ stanowi odbicie wczesnych wniosków Dziecka dzicu. Źródłem zakazów jest stan Ja-Dziecko jednego lub
obojga rodziców (przyp. M.M.).
na temat tego, jak ma wyglądać jego życic. Łatwo go zaobserwować, s
Kontrskrypt jest grupą decyzji podjętych przez dziecko w odpowiedzi
ponieważ jest zazwyczaj na kontr-zakazy (przekazy skryptowe pochodzące ze stanu Ja-
Rodzic rodzica). Antyskrypt jest częścią skryptu zamienioną przez
1
Często można też spotkać termin Dziecko Spontaniczne (przyp. „właściciela" w swoje przeciwieństwo, co oznacza, że jednostka w
M.M.V równie przymusowy sposób angażuje się w zachowania będące
odwrotnością przekazów skryptowych. Np. osoba mająca w swoim
skrypcie zakaz: nic bądź dzieckiem, może realizować taki plan
życia, w którym nigdy nie osiąga samodzielności, (przyp. M.M.).
Według Josepha Cassiusa
55
jako nakazy typu rób)6 jest wyraźnie widoczny i wyraża się akceptacją ciebie; ty jesteś gorszy), Ratownik (wiem więcej niż ty; ty nie nadajesz
kulturowych i rodzicielskich wymagań odnośnie bycia „dobrą" osobą, się) i Ofiara (jestem bezradny; ty jesteś lepszy ode mnie). Transakcje w
wchodzenia w związki małżeńskie, posiadania pracy, osiągania sukcesów, grach mogą być werbalne i niewerbalne.
itp. Uzasadnione prześladowanie, ratowanie i bycie ofiarą związane jest z
Każdy człowiek ma także program będący odzwierciedleniem sytuacją tu-i-leraz. Na przykład, terapeutę mówiącego do pacjenla:
sposobu, w jaki rodzic tej samej pici wypełnia! zakazy pochodzące „Musisz zapłacić rachunek albo przerwiemy terapię" można uważać za
najczęściej od rodzica płci przeciwnej. Jeśli takim zakazem było „Nie usprawiedliwionego prześladowcę. Natomiast związane z grami role służą
bądź blisko", rodzice prawdopodobnie krzyczeli na siebie (walczyli ze manipulowaniu innymi bez udziału świadomości Dorosłego.
sobą) aby uniknąć bliskości. Obserwując swoich rodziców dziecko uczy Dla zrozumienia gier użyteczny jest „Plan Gry" opracowany przez
się, jak wypełniać zakazy. Johna Jamesa. Terapeuta używa tutaj serii pytań, zapisuje w skrócie
odpowiedzi i reaguje na nie pytając: „Co mogło być zrobione inaczej w
tym punkcie?"
Gry A oto pytania:
1. Co zdarza się wciąż i wciąż, pozostawiając ciebie z negatywnymi
Gra' jest zarówno zdarzeniem transakcyjnym, jak i mechanizmem uczuciami?
obronnym, prowadzącym do wypłaty wzmacniającej skrypt. Wypłata
2. Jak to się zaczyna?
wiąże się ze „złymi" emocjami, będącymi reakcjami emocjonalnymi
towarzyszącymi zakończeniu gry. Potwierdza ona pozycję życiową 3. Co zdarza się potem?
jednostki i odtwarza jej wczesne decyzje. Wypłatami mogą być negatywne 4. A potem?
emocje takie jak złość, przygnębienie, smutek i strach. Ten rodzaj 5. Jak to się kończy?
dążenia do przeżycia negatywnych emocji i „kolekcjonowania" ich, nabyty
6. Jak czujesz się, kiedy to się kończy?
najczęściej od postaci rodzicielskich, nosi nazwę emocji zastępczych
(rncket).s Emocje te, blokując prawdziwe uczucia, ograniczają 7. Jak mogą czuć się inne osoby?
możliwości kierowania sobą i świadomość jednostki. Aby pomóc jednostce Zgodnie z Jamesem, ważne jest także, aby zbadać wraz z pacjentem,
odzyskać jej prawdziwe emocje należy najpierw usunąć bloki jaką wtórną korzyść lub pozytywną wypłatę osiąga on odgrywając na
(chroniczne napięcia mięśniowe). Świadomość ich istnienia jest nowo daną grę. Ważne jest, aby mieć świadomość, że gTy często
świadomością napięcia związanego z emocjami zastępczymi, napięcia blo- zaspokajają potrzeby stymulacji, rozpoznania oraz inne potrzeby
kującego ekspresję prawdziwych emocji. Zaciskanie szczęk powstrzymuje psychologiczne zwłaszcza u tych osób, które ze względu na swe wczesne
impuls gryzienia; skulenie ramion hamuje pragnienie uderzenia lub uwarunkowania wierzą, że tylko negatywne emocje zaspokoją ich
proszenia o coś poprzez sięganie. Chroniczne napięcie jest uczuciem potrzebę uwagi i stymulacji.
zastępczym chroniącym przed prawdziwymi uczuciami. Każdy ma swoje W Analizie Transakcyjnej potrzeby stymulacji sensorycznej i
własne emocje zastępcze. Służą one, podobnie jak i gry, realizacji skryptu wzmocnienia, określane mianem potrzeby głasków, uważa się za główną
jednostki. siłę motywacyjną, uruchamiającą większość zachowań. Głaski mogą być
W przeciwieństwie do emocji zastępczych, gry są psychologicznym warunkowe, za coś co zostało zrobione, lub bezwarunkowe, związane z
„pokarmem" życia; każdy gra w nic przez 60 lub 70 procent czasu, aby samym faktem istnienia jednostki. Mogą być niewerbalne, fizyczne lub
uniknąć intymności.9 Ponieważ nie są one rozgrywane na poziomie werbalne oraz mogą być komunikowane tak w pozytywnej, jak i
świadomym, jednostka nie ma zazwyczaj poczucia uczestniczenia w nich negatywnej formie.10 Rodzaj głasków otrzymywanych lub dawanych
i gra z różnym stopniem intensywności. Stephen Karp-man w swoim innym wzmacnia pozycję życiową jednostki t posuwa do przodu jej
trójkącie dramatycznym wyróżnił trzy role, które mogą być odgrywane skrypt, wpisany w fizyczną strukturę ciała (skrypt ciała). Skrypt ten
zewnętrznie (z innymi) lub wewnętrznie (z samym sobą): Prześladowca uwarunkowany jest poprzez potrzebę głasków. Głaski używane są także
(jestem lepszy od do podtrzymywania funkcji stanów Ja, gier, emocji zastępczych,
transakcji, nierozpoznań i symbiozy.
'' Kontrskrypt utworzony jest zarówno z zaleceń typu: to rób, tego nie Na przykład, pobieranie tlenu i pożywienia wymaga ruchów
rób, jak i z definicji świata i ludzi. Typowe przykłady zleceń wchłaniających tj. otwierania się i sięgania po głaski. Ponieważ obie
kontrskryptowych to: bądź najlepszy w kłasie, pracuj ciężko, źle jest funkcje wykorzystują ten sam mechanizm, zaburzenia w jednej z nich
kłaniać, nie wynoś na zewnątrz sekretów rodzinnych itp. Kontrskrypt
jest zazwyczaj wykorzystywany w pozytywny sposób, pozwalając odbijają się na drugiej. Dziecięce okazywanie miłości (dawanie głasków) i
łatwiej dopasować się do społeczeństwa (przyp. M.M.). poszukiwanie jej (dostawanie głasków) poprzez sięganie i ssanie jest
7
Gra to powtarzający się ciąg transakcji ukrytych, przebiega decydujące dla wzrostu. Frustracja potrzeby głasków może prowadzić do
jących bez świadomego udziału jednostek i prowadzących za płaczu i niepokoju, co w konsekwencji może wzbudzać złość (głaski
wsze do tego samego rezultatu (uczucia chaosu, bycia niezro negatywne) rodziców. Dziecko otrzymuje w ten sposób niewerbalny prze-
zumianym lub chęci wykazania winy drugiej stronie) (przyp.
kaz, że aby przeżyć, nie może pragnąć głasków. Poddaje się temu
M.M.).
8 ograniczając swoje pragnienia i podejmując decyzję
Emocje zastępca oznaczają pewien typ aprobowanych w ro
dzinie emocji, emocji, których dziecko jest uczone, do prze
żywania których jest zachęcane .v dzieciństwie i które są na '" W literaturze polskiej termin głaski zastępowany bywa czasem
szymi „ulubionymi" uczuciami przeżywanymi w sytuacjach pojęciem znaków rozpoznania. W tym ostatnim-przypadku głaski
stresowycii (przyp. M.M.). rezerwowane są dla pozytywnych znaków rozpoznania, podczas gdy
'' Intymność oznacza w Analizie Transakcyjnej taki rodzaj struk- dla znaków negatywnych używa się czasem terminu kolczatki
turalizacji czasu, w którym ludzie wyrażają autentyczne uczucia i (przyp. M.M.).
potrzeby bez ich cenzurowania (przyp. M.M.).
56 Uwolnienie od skryptu ciała...
powstrzymywania się od sięgania po głaski czy też proszenia o przykładem gry w „Dlaczego to zawsze przydarza się ■>•. śnie
nie poprzez ptacz. Na poziomic ciała decyzja taka oznacza mnie" jest pacjent, który nie ptaci lub ociąga się z c . cenieni
napinanie mięśni gardła i karku prowadzące do zaciśnięcia i rachunków. Jest to przykład zachowania pasywr -agresywnego i w
zablokowania. Zaburza to równocześnie możliwość zdobywania tym przypadku terapeuta jest zachęto do wejścia w grę w pozycji
głasków (wzmocnień) wiążących się z wdychaniem powietrza. Ofiary.
Ekspansywne ruchy związane z dawaniem bezwarunkowych
głaskow i proszeniem o nie są zablokowane, zarówno na poziomie
psychicznym, jak i mięśniowym. Skryptowa decyzja
powstrzymywania się zostaje włączona w ciało w postaci
Terapia
chronicznego napięcia mięśniowego. Pierwotne, bolesne Cassius pisze, że kiedy pracuje z bioenergetyką, wykorzy-stuje
wspomnienie dotyczące wczesnej decyzji zostaje zapomniane, a Analizę Transakcyjną jako główny system teoretyczny. Korzysta
jednocześnie następuje inkorporacja odrzucającego Rodzica również wiele z terapii Gestalt oraz z własnych eklektycznych
(dawcy negatywnych głasków) po to, aby powstrzymać syntez innych systemów terapeutycznych. Zwraca uwagę
dziecko od szukania pozytywnych głasków i intymności pacjentowi, że stanowi on sumę zacho-wań, myśli i uczuć
(wchłaniania i kochania). W późniejszym okresie Rodzic może, wiążących się z jego stanami Ja. Wszy-scy pacjenci Cassiusa
poprzez negatywne głaski, wzmocnić pierwotny zakaz Nie rozpoczynają terapię od kontraktu wspólnie ustalonego planu
potrzebuj mnie lub Nic bądź. Dziecko podporządkowywuje się, postępowania. W terapii pa-cjent, który doświadcza napięcia w
aby utrzymać swoją strukturę" głasków. Przekaz Nic... jest górnej części pleców proszony jest, aby wyobraził sobie, że to
ściśle związany z napięciem mięśniowym w gardle i ramionach, napięcie jest jed-nym z jego rodziców i żeby mówił bezpośrednio
które blokuje impuls sięgania po głaski lub dawania ich z do niego w czasie teraźniejszym. Pacjent może zacząć rozumieć
równoczesnym wydawaniem dźwięku. Na głębszym poziomie w jaki sposób wykorzystuje swego uwewnętrznionego Ro dzica,
dziecko może doświadczać prawdziwych uczuć smutku, rozpaczy, aby wzbudzać napięcie w Dziecku. Zachęcany jest do
wściekłości — połączonych z impulsem gryzienia i związanych z uświadomienia sobie, na ile jego skrypt życiowy, saty-
brakiem fizycznej przyjemności. Dziecięcy lęk przed gryzieniem i sfakcjonujący lub nie, zakorzeniony jest w strukturze ciała i
tęsknota za bezwarunkowymi głaskami mogą później wymagać podtrzymuje ją (skrypt ciała). Dowiaduje się, w jaki spo-sób
przepracowania w terapii. wczesne warunkowanie i doświadczenia doprowadzone do
Jeśli na poziomie fizycznym głaski były doświadczane przez decyzji skryptowych, widocznych w ograniczenia jego
dziecko jako coś destruktywnego, będzie ono pragnąć powrotu oddechu, ruchów i ekspresji. Dalsze odkrycia dok nu ją się, gdy
do bezpiecznych, znanych sobie skryptowych wzorców głasków pacjent spostrzega, że jego decyzje skryptów są odpowiedzią na
dających minimum przyjemności ale też minimum strachu przed emocje i zachowania jego rodziców roz-poznawane jako zakazy i
życiem. atrybucje. Uczy się, że jego wcze-sne decyzje powstały jako
Autor podkreśla, że głaski są innym sposobem wzmacniania rozwiązania umożliwiające prze-trwanie. Na przykład dziecko,
zachowań występujących w grach. Przytacza przykłady gier które odczuwało zagroże-nie swej egzystencji, mogło zamrozić się
rozgrywanych z trzech podstawowych pozycji. Dziecko uczy się fizycznie, aby p: radzić sobie z wewnętrznym przerażeniem.
ról związanych z grami i emocji zastępczych poprzez obserwację Pacjent może także rozpoznać, w jaki sposób gry i powtarzające
(modelowanie) i wzmacnianie głaskami. Jak wspomniano się se-kwencje wydarzeń (rozgrywających się poza świadomości
wcześniej, w trójkącie dramatycznym Karpmana wyróżnia się trzy Dorosłego) prowadziły do negatywnych emocji i krystaliz: wałv
role występujące w grze: Prześladowcę, Ratownika i Ofiarę. się w jego strukturze fizycznej. Gry stanowią odrw rżenie tego, co
Przykładami gier Prześladowcy mogą być gry „Krytyk" i „Tu cię działo się źle w związku ze skryptem, pa-
mam, ty sukinsynu (TCMTS)". Osoba grająca w „Krytyka" nieu- cjent odtwarza swoje gry (obrony) mając za każdym razem
stannie poszukuje czyichś skaz i niedociągnięć. Ktoś grający w nadzieję, że tym razem znajdzie nowe rozwiązanie stareg.
TCMTS atakuje inną osobę, która popełniła jakiś błąd. Celem problemu. Przyczyna, dla której wielu pacjentów z niesy.
tych gier jest bronienie się przed własnym poczuciem tysfakcjonującym skryptem odtwarza swój pierwotny pro
nieadekwatności i usprawiedliwianie swego zachowania. blem, leży w tym, że pragną oni ponownie przywrócić sv.-.
Przykładami gier Ratownika mogą być gry: „Ja tylko próbuję ci symbiotyczne potrzeby. Te nierozwiązane relacje symbio-tyczne
pomóc (JTPCP)" i „Dlaczego ty nie...?". W JTPCP dawana jest są odbiciem niezaspokojonych potrzeb Dziecka. Na-przykład
rozsądnie brzmiąca rada, która następnie odrzucana jest przez osoba obciążona, która pragnie uwolnić się, może wpędzić się w
pacjenta manipulującego tak, aby zanegować radę, a winą za to, pułapkę, czując się uwikłana i kontrolowar w każdym związku.
poprzez grę w „Zobacz co mi zrobiłeś" lub w „Zobacz jak bardzo Poczucie bycia obciążonym jest podtrzy mywane w strukturze
się staram", obciążyć terapeutę. W grze „Dlaczego ty nie...?" fizycznej i zakłóca naturalny rozw,:
pacjent udaje, że pragnie pomocy i rady, ale później rozgrywa Zakazy i atrybucje przerywają swobodny przepły. energii
komplementarną grę w „Tik, ale..." odrzucając każdą radę i do Dziecka pacjenta. Oczy, usta, dłonie i ramio-doświadczającego
znajdując powody, dla których jest ona nie do przyjęcia. potrzeb dziecka nie są używane c sięgania po to, czego
Przykładami gier Ofiary są gry: „Zobacz, jak bardzo się staram" i chce, a także nie odrzucają tego czer - nie chce. Nogi mogą być
„Dlaczego to zawsze przydarza się właśnie mnie?". W tej pierwszej stawiane niepewnie odzwierciedlając brak zdolności Dorosłego do
osoba może nadmiernie pracować, być zawsze ć ostępna, myśleć o wspierania Dzieo. podczas biegania czy kopania. Mimika może
innych i występować z niechcianymi propozycjami, a potem mieć być zamrożona przez wewnętrznego Rodzica tłumiącego łzy,
poczucie, że jest do niczego, gdy jej wysiłki nie przynoszą śmiech i inne uczucia Dziecka. Nieautentyczne uczucia dziecka
rezultatu. Dobrym (emocje zastępcze) mogą być zapisane w postaci wzorów trzy-
mania ciała, Emocje te oraz powtarzające się sekwencje
11
Inaczej: ekonomikę (przyp. M.M.). zachowań (gry) pojawiają się ponownie, by utrwalić rupiecia
fizyczne i wzmocnić wczesne decyzje. Celem tera:-
Według Josepha Cassiusa
57
jest wydobycie na jaw i odebranie ważności wczesnym decyzjom, sady i techniki kliniczne Reicha oraz podkreślające ugrun-
a także ich zmiana przy wsparciu ze strony terapeuty. towanie, zgodne z nowoczesną, psychoanalityczną teorią ego.
Jednocześnie uwalniane są charakter ciała i zbroja mięśniowa Akcentuje on zasadę, że zbroja mięśniowa musi być analizowana
(skrypt ciała), dzięki czemu może nastąpić rzeczywista zmiana. w kierunku z góry na dół, jednakże uważa, że w tym samym
W następnej części autor krótko opisuje różne typy charakteru czasie konieczne jest mobilizowanie siły ego w kierunku
i pokazuje, jak można wykorzystać bioenergetykę w ramach odwrotnym. Daje to pacjentowi możliwość nawiązania kontaktu
Analizy Transakcyjnej. z tym, jak stoi, jak się porusza w świecie i jaki ma kontakt z
podłożem, /. realnością życia. Stanowi to równoważnik
wzrastającego kontaktu ze stanem Ja-Dorosły.
Oprócz bezpośredniego kontaktu ciała i pasywnych oraz
Źródła aktywnych pozycji wykorzystywanych przez uczniów Reicha,
Zgodnie z koncepcją Reicha ciało człowieka przecina po- bioenergetyka podkreśla znaczenie samodzielnych ćwiczeń
przecznie, od przodu ku tyłowi, siedem obręczy, które wpływają obejmujących statyczne i dynamiczne pozycje w polu
na jego funkcjonowanie i sposób bycia w świecie. Ich grawitacyjnym. Ponadto techniki werbalne, syntetyzujące terapię
podstawową funkcją jest stabilizacja spontanicznego przepływu, Gestalt, Analizę Transakcyjną i analizę charakteru oraz
w górę i w dół ciała, metabolicznej energii życiowej, co chroni bioenergetykę, mogą zostać zintegrowane — tak w pracy
przed zalewem, rozpadem bądź zniszczeniem. Stabilizacja indywidualnej, jak i grupowej — dla uwolnienia skryptu ciała. Po
przepływającej pionowo energii życiowej jest „decyzją o sposobie zawarciu kontraktu głównym celem terapii w procesie uwalniania
przetrwania" w skrypcie życiowym i staje się somatyczną skryptu ciała jest mobilizacja świadomości ugruntowania oraz
komponentą skryptu. Decyzja o „przetrwaniu" podjęta przez swoich psychicznych ograniczeń dotyczących możliwości
Dziecko jest podtrzymywana w obrębie tkanek ciała przez iluzje gromadzenia i koncentrowania energii. Istotne jest
psychiczne, będące realnością Dziecka oraz gry i emocje zmobilizowanie energii metabolicznej pacjenta do szybkiego i
zastępcze (mechanizm obronny Dziecka).
dynamicznego przepływu w trakcie sesji terapeutycznej.
Reich odkrył, że bezpośrednia, systematyczna mobilizacja
Terapeuta może czuć i obserwować, gdzie energia jest
opancerzonego ciała rozpoczynająca się od segmentu ocznego
zablokowana, a także określić głębokość impasu odbijającego się
(oczy) i schodząca w dół poprzez segment oralny (usta), szyjny,
w braku ugruntowania. Musi odkryć, co i jak pacjent robi, aby
piersiowy (klatka piersiowa), przeponowy, brzuszny i miednicowy
zablokować oddychanie, a następnie zobaczyć, na ile — w kate-
może doprowadzić do czasowego rozpadu obron pacjenta (gier,
goriach postawy, struktury i ruchu — zintegrowane jest ciało
emocji skryptowych i pozycji życiowych) i przywrócenia
pacjenta; może wreszcie odtworzyć rozwojowa historię
świadomości ich źródeł w Dziecku. Warstwy charakteru czy tez
somatyczna komponenta skryptu ulega dekompensacji, kiedy problemów, które doprowadziły pacjenta do utworzenia takiego
pacjent poprzez głębokie oddychanie, ruch i bezpośredni nacisk do- skryptu a następnie zdecydować, w jaki sposób należy pracować z
świadcza wzmożonej mobilizacji energii. W konsekwencji nim, aby osiągnąć cel terapeutyczny. Pomocne w uświadomieniu
pojawia się intensywna ulga emocjonalna, wywołująca zasadniczą sobie przez pacjenta bloków emocjonalnych lub obron, takich jak
zmianę w Dziecku. Zapomniane decyzje dotyczące przetrwania, lub gry nastawione na unikanie, emocje zastępcze i nierozpoznania,
emocje-gumki'2 pojawiają się często na powrót w świadomości. mogą być pozycje i ruchy „stresowe". Gdy ustępują chroniczne
Proces ten jest stopniowy i musi być wspierany przez odpowiednią ograniczenia oddychania, przykurcze mięśni i blokady energii,
ochronę podczas terapii. By dojść do tego, co Wilhelm Reich jasno wyłaniają się wzory życia pacjenta. Staje się on świadomy
definiuje jako „charakter genitalny", i uzyskać zdolność faktu odcięcia od przepływającej przez niego energii. Pozycje
samoregulacji, należy doprowadzić do energetycznej równowagi stresowe, oddychanie i ruci-.\ mogą przyspieszać przepływ energii
stanów Ja. Charakter genitalny może być opisany jako odczuwanej jako pulsacje, wibracje i drżenia. Pacjent zaczyna
równoważnik pozycji życiowej: „ja jestem OK, Ty jesteś OK". wówczas doświadczać więcej uczuć w swoich stopach, nogach,
Dojście do niego wymaga zdolności pełnego przeżywania orgazmu, miednicy i w pozostałych częściach ciała. Bioenergetyka kładzie
bez której jednostka nie jest zdolna do „wyjścia poza serce i głowę" nacisk na odzyskiwanie zdolności Dziecka Spontanicznego do
w relacji z kochaną osobą. Pełna reakcja organi-zmiczna lub odczuwania przyjemności, radości, własnej twórczości i istnienia,
potencja orgastyczna związana jest z odzyskaniem spontanicznej wskazując także na to, że pacjent rozwija równocześnie zdolności
pulsacji i ruchów w całym ciele podczas oddychania. Dorosłego (ugruntowanie) do podtrzymywania i ochrony swego
Aleksander Lowen wraz z John Pierrakosem i Wiliamem Dziecka Spontanicznego.
Wallingiem, uczniami Wilhelma Reicha, rozwinęli analizę
bioenergetyczną, stanowiącą rozszerzenie wcześniejszych prac
klinicznych Reicha nad strukturą charakteru. Pominęli oni
kontrowersyjne prace Reicha dotyczące energii orgone na
Przykłady technik
poziomach komórkowym i kosmicznym. Lowen rozwinął teorię bioenergetycznych
Freuda, Ferencziego i Reicha tworząc swoje własne koncepcje
bioenergetyczne, równoważące niektóre za- Głównym spontanicznym ćwiczeniem mającym pomóc pa-
cjentowi wejść w kontakt ze swym ugruntowaniem, jest pasywny
'- Emocje-gumki są to takie emocje, które pojawiają się w sytuacji ruch stresowy, podczas którego stoi się w rozkroku, ze stopami
stresowej podobnej pod jakimś względem do bolesnej Sytuacji w odległości 15 do 45 cm, z palcami stóp zwróconymi do
z wczesnego dzieciństwa. Ponieważ w rzeczywistości są one wewnątrz, ugiętymi kolanami, głową trzymaną prosto i dłońmi
„emocjami z przeszłości" mogą być niezrozumiale zarówno
dla otoczenia jak i dla przezywającej je osoby (przyp. M.M.). zaciśniętymi w pięści, opartymi w okolicach krzyża, wyginając
ciało w łuk tak, aby odczuć napięcie mięśniowe. Pozycja ta,
jeśli ciało jest zin-
58 Uwolnienie od skryptu ciała...
tegrowanc, powinna mieć formę doskonałego łuku, roz- z terapeutą. Kładzie się nacisk na osiągnięcie głębszego od-
poczynającego się od środka stóp i idącego do środka ramion. prężenia i zwiększenie przepływu energii z obszaru glowv i
Napięcia i brak integracji w ciele znajdują swoje odbicie w ramion w kierunku miednicy i nóg.
zniekształceniach lub załamaniu łuku. Przykładem takiej
nieprawidłowości może być cofnięcie miednicy lub odchylenie
głowy w jedną stronę albo też niemożność ugręcia kolan. Gdy
pacjent wykonuje to ćwiczenie poprawnie, oddychając i wydając Temperatura ciała i jego naładowanie
dźwięk, zaczyna w trakcie naciskania piętami odczuwać coś na
kształt połączenia z podłożem i przepływ energii w postaci (poziomy pobudzenia)
wibracji przebiegających przez jego ciało. Załamanie łuku Terapeuta wyciąga wnioski o poziomie naładowania
nieodmiennie prowadzi do bólu, zakłóceń i przerwania wibracji. poszczególnych segmentów ciała, zwracając szczególna uwagę
Aby zmniejszyć stres podczas budowania przepływu energii lub
na głowę, twarz, tors z ramionami, brzuchem, plecami i klatką
podczas zmęczenia, prosi się pacjenta o pochylenie w przód, z
piersiową oraz obszar miednicy (seksualny). Różnice między
kolanami lekko ugiętymi, stopami rozstawionymi dość szeroko,
tymi segmentami są istotne przy odtwarzaniu skryptu ciała.
piętami na zewnątrz i końcami palców rąk dotykającymi podłoża
Dotykanie różnych obszarów może pomóc w sformułowaniu
w czasie rozładowywania energii, z pośladkami wypchniętymi w
hipotez dotyczących tego, czego pacjent doświadcza, i w jaki
górę przy wydechu.
sposób wpływa to na ciepło i chłód ciała. Gdv pobudzenie
Inna lowenowska pasywna pozycja stresowa wymaga użycia
powierzchni jest niższe, a ciało chłodniejsze (niedoładowanie),
stołka, na którym pacjent leży wygięty w tył, trzymając się dla
dany segment ciała może być słabo naładowany. W przypadku
równowagi krzesła, przy czym jego stopy dotykają podłoża. W tej
fragmen-tacji niektóre obszary mogą być ciepłe, a niektóre
pozycji prosi się go o głębokie oddychanie. Obserwując sposób,
chłodne. Gdy przepływ energii pacjenta następuje od dołu ku
w jaki pacjent oddycha, doświadczony terapeuta może zobaczyć,
gdzie ulokowane są napięcia mięśniowe i bloki. Może także, górze, dolne partie jego ciała mogą być chłodniejsze. Z drugiej
wykorzystując techniki AT i Gestalt, poprosić pacjenta o wejście strony przy zgęszczonej strukturze ciała pacjent może odczuwać
w kontakt z Dzieckiem i zbadanie jego znaczenia. Aktywne ruchy chłód w głowie, dłoniach i stopach, a ciepło w torsie. Terapeuta
ciała i bezpośrednie interwencje na poziomie ciała z pozycjami powinien sprawdzić znaczenie skryptowe genitaliów, oczu i
bioenergetycznymi są użyteczne w analizie regresyj-nej. innych punktów kontaktu, takich jak stopy i dłonie pacjenta.
Doświadczenie to może pomóc niektórym pacjentom
przezwyciężyć zakazy rodzicielskie dotyczące dotykania,
patrzenia i poruszania się.
Niska wydolność energetyczna i Kiedy Phil był juz gotów rozluźnić swoje intensywne trzymanie się,
wyraźny brak l.\cznośa. Głowa dano mu przyzwolenie na wyrażenie niezaspokojonej tęsknoty poprzez
wydaje się nie być w zgodzie z wyciąganie ramion do innych członków grupy i uczenie się
ciałem. Twarz-maska o
przyjmowania glasków, które poprzednio odrzucał. Jego Dziecko
nieobecnym spojrzeniu,
zaznaczona segmentacja. potrzebowało także przyzwolenia na otworzenie gardła i uwolnienie
tłumionego krzyku. Ułatwiono to pr/.e/. nacisk dłoni na przednie mięśnie
Ciało wąskie i ściśnięte, pochyłe (anterior scalene muscles) jego szyi. Głębokie napięcia w
„pęknięte" w talii. Chroniczne
miednicy Phila zostały uwolnione i rozluźnione przez zastosowanie
napięcie w podstawie czaszki,
barkach, mied-nicy i stawach odpowiedniego naciskania na obszar miednicy. W miarę postępu terapii
biodrowych blokuje przepływ Phil nauczył się w końcu wyrażać swoje tęsknoty i frustracje bez lęku
energii. przed konsekwencjami. Wzmogła się jego umiejętność proszenia o
giaski, których potrzebował. Jednym z ćwiczeń było wyciąganie ramion
Jedna strona ciała nie jest w
dla nawiązania kontaktu z innymi członkami grupy i proszenie o głaski,
zgodzie z druga.
których potrzebował. Po zawarciu z Philem kontraktu terapeuta użył
swego własnego Rodzica Ochraniającego dla zaspokojenia potrzeby
Kierunek przepływu energii: ze kontaktu u Phila aż do czasu, kiedy ten inkorporował Rodzica
środka na zewnątrz. Ochraniającego dla swego wewnętrznego Dziecka. Strategia ta zwalczyła
lęk Dziecka przed unicestwieniem przez Dziecko Szalone Rodzica.
Linia przerywana pokazuje brak „Zapisy" zostały w terapii zmodyfikowane i Phil był zdolny do podjęcia
naładowania energetycznego redecy?,ji o swoim prawie do istnienia.
oraz pękniecie energetyczne
między dwoma połowami dala
(w talii).
Charakter oralny: potrzebujący skrypt
Linia podwójna pokazuje
obszary gromadzenia się ciała
Rys. 1. Schizoidalna struktura Drugim bioenergetycznym wzorcem zatrzymywania jest typ oralny, który
charakteru charakteryzuje „uczepianie się" czegoś za wszelką cenę. Doskonałym
przykładem takiej struktury potrzebującej jest Dave, gdyż jego
nóg, barków i miednicy. Jego skóra wydaje się cienka i nie-doladowana, a podstawowa trauma ma związek z brakiem fizycznego i emocjonalnego
oddychanie jest płytkie. odżywiania w stadium oralnym. Agresywne15 ruchy jego Dziecka w czasie
pierwszego roku życia, „wczepianie się", sięganie po głaski iub bodźce,
sfrustrowane były z powodu nieobecności rodziców. Rodzice rozwiedli
Terapia się, kiedy miał pięć lat, a matka opuściła go, kiedy miał iat siedem,
Phil po raz pierwszy zetknął się z terapią indywidualną i grupową, kiedy umieszczając Daye'a w domu dziecka. Podjął wtedy decyzję „Nie za-
miał dwadzieścia dwa lata. W terapii położono nacisk na wzmożenie ufam nigdy nikomu ani nie zbliżę się więcej do kobiet, bo znowu zostanę
uczuć poprzez nasilenie naładowania energetycznego i oddychania, aby opuszczony". Na przekór tej decyzji miał jednak skłonność do
ujawnić bloki przerywające przepływ energii w Dziecku Phila. Terapeuta „uczepiania się" złych związków, w których trwał do granic
zdawał sobie sprawę z tego, że Phil zintegrował matkę jako Rodzica wytrzymałości, co powodowane było lękiem przed samotnością i
Krytycznego, aby podtrzymywać zakazy dotyczące bycia żywym opuszczeniem. Dla podtrzymania swego skryptu gTał w „Gwałt", w
(przekaz „Nie istniej"). Terapeuta pomógł mu doświadczyć swego ciała „Gdyby nie ty" i w „Zobacz, jak bardzo się staram"; robi! to dla obrony
przez wejście w kontakt z kostnymi obszarami stawów i podkreślenie przed groźbą opuszczenia i aby zmniejszyć ogromną wściekłość w swoim
pozycji ugruntowujących. W ten sposób Phii był w stanie wejść Dziecku Przystosowanym. Wczesne przekazy niewerbalne, jakie
ponownie w posiadanie swego ciała. Terapeuta pomógł mu także w otrzymywał od rodziców i które wzmacniał za pomocą gier, brzmiały:
wyzwoleniu morderczej wściekłości jego zin-ternalizowanego Rodzica „Nie istniej; nie myśl; nie ufaj; nie bądź sobą; nie czuj tego, co czujesz".
Krytycznego i Dziecka Przystosowanego za pomocą skręcania ręcznika, Jego pozycja życiowa była przede wszystkim depresyjna: „Nie jestem
walenia rakietą tenisową w materac i innych technik bioenergetycznych OK, bo w przeciwnym wypadku nie opuściliby mnie" oraz „Zwłaszcza
przeznaczonych do oczyszczenia się z ukrytych uczuć. Aby pomóc kobiety nie są OK, bo mnie opuszczają". Odgrywał ponownie dramat ze
Dziecku Phila w uwolnieniu się od obronnej samowystarczalności i siły swego dzieciństwa, wybierając kobiety zaburzone, które go opuszczały
woli, za pomocą której ściskał się i unieruchamiał, terapeuta zastosował albo też takie, które ze względu na brak zaufania własnego Dziecka sam
bezpośrednie naciskanie za pomocą kłykci na mięśnie w szczękach po odpychał.
obu stronach (massctcr mucles). Ruchy ugruntowujące wydatnie
pomogły Philowi potraktować swego Dorosłego jako obiekt katektyczny i
wzmóc kontakt z rzeczywistością.
15
Agresja — wykonanie ruchu lub sięgnięcie po coś dla zaspokojenia
swoich potrzeb, przeciwstawność bierności (chodzi tu o agresję w
Ponieważ granice stanów Ja u Phila były już i tak rozmyte, terapeuta rozumieniu Reicha) (przyp. M.M.).
unikał przedwczesnej ekspresji uczuć aż do chwili, gdv ustaliła się
kontrola społeczna Dorosłego, głównie dzięki krystalizacji granic
stanów Ja.
Według Josepha Cassiusa 61
Opis fizyczny zakazy, aby nie być sobą i nie ufać innym. Poproszone go, żeby
Nogi i ramiona Billa wydają się sztywne; opowiada on o wyciągnął ranaiona dla wyrażenia tęsknoty za ojcem. Kiedy przez
dotkliwym napięciu w barkach. Sztywność powoduje, że jego wykonanie tego ruchu potraktował jako obiekt katektyczny swoje
ramiona wyglądają na unieruchomione. Oczy patrzą albo Dziecko, zdał sobie sprawę, w jaki sposób następowało u niego
przeszywająco — mówi to o jego potrzebie dominacji, albo też rzutowanie na zewnątrz zin-ternalizowanego, odrzucającego ojca i
wydają się miękkie i uwodzące, jak gdyby proszące, żeby mu jak powstawały jegc konflikty z osobami reprezentującymi
ufać. Górna połowa ciała wydaje się większa i bardziej autorytety. By! tez w stanie zwerbalizować, jak jego matka w
naładowana energetycznie niz dolna. Miednica wydaje się ukryty sposób zachęcała go do buntu i przeciwstawiania się ojcu.
ściągnięta; Bill relacjonuje poważne napięcie miednicowe w Opisał, jak czuł się przez matkę wykorzystywany i w jaki sposób
pozycji stresowej. Widoczny jest u niego brak wsparcia o zdecydował się zaprzeczyć swoim własnym potrzebom, aby
podłoże, ma trudności z zachowaniem równowagi. uniknąć lęku przed wykorzystywaniem. Ten lęk wyzwolił w nim
impuls Mściwego Dziecka popychający do niszczenia tego, kto go
wykorzystuje, przez uprzedzenie jego działań i wykorzystanie go
Terapia samemu. Decyzja jego Dziecka znalazła odbicie w niepoddawaniu
Terapia kładzie nacisk na przezwyciężenie braku poczucia się (nie traceniu kontroli), aby uniknąć bezradności. Jego Mściwe
bezpieczeństwa i fizycznej słabości doświadczanej w nogach. Dziecko posługiwało się manipulacją, nierozpoznaniem i
Wzorzec zatrzymywania Billa, w którym energia jego Dziecka „robieniem z innych głupców" wyrażając w ten sposób
jest przemieszczona ku górnej połowie ciała, zostaje poddany nagromadzoną złość . W miarę postępów terapii Bill przypomniał
stresowi przy użyciu stoika bioenergetycznego. Wykonanie łuku sobie, że rodzice grali w grę „Narożnik", co powodowało, ze czuł
nad stołkiem pomogło Billowi przedrzeć się przez nadmierne się podle, jeżeli coś zrobił, i tak samo podle, jeżeli nic nie robił.
trzymanie w klatce piersiowej. Gdy ładunek energii, przesunięty Grali również w „Kłótnię", aby uniknąć bliskości, a także w „Tu
ku górze, obsunął się ku dołowi, Bill doświadczy! większego cię mam, ty sukinsynu", zęby zdobyć „punkt" przewagi nad jego
przepływu energii w nogach. Zastosowano naciskanie na klatkę Dzieckiem; kiedy ogarniał ich gniew, naruszali tez cielesną
piersiową, żeby ułatwić mu wydychanie, „odpuszczenie" i nietykalność Billa. Bill nauczył się posługiwać tymi samymi
„poddanie się". Nauczył się opisywać to, co ciągle powtarzał w grami, których nauczyli go rodzice, a także grą „Kopnij mnie"
życiu (gry) i unikać swego starego lęku przed utratą kontroli, oraz grą w „Policjantów i złodziei" dla wzmocnienia obrazu siebie
manifestowanego poprzez wydętą klatkę piersiową. i obrazu świata. Nauczył się wyłączać wewnętrzne zapisy
Zastosowano pośredni, boczny nacisk na gałki oczne, aby rodzicielskie i bez tego wewnętrznego wsparcia doświadczył
otworzył oczy i zdał sobie sprawę, czego unika i czego nie braku ugruntowania (skażenia Dorosłego). Fizyczną manifestacją
bierze w rachubę. Gdy to zrobił, uświadomił sobie stare jego skryptu był lęk przed upadkiem. Problem ten
Według Josepha Cassiusa
63
przepracowano z Billem polecając mu stać na jednej nodze i swój scenariusz, Joe gra w „Tak, ale", „Kopnij mnie", „Nie-
krzyczeć (odpowiednio do stresu): „Nie poddam się", dopóki nie zgrabiasza" (znajdującego odbicie somatyczne w zwieraczu
upadł na matę. Po kilku powtórzeniach tego ćwiczenia analnym i mięśniu sercowym) i w „Tu cię mam, ty sukinsynu".
poproszono Billa, zęby po upadku powiedział „Poddaję się" i Granie w te gry zachęca innych do odrzucania go, nasila w nim
żeby skoncentrował się na tym, co czuje. Zdał sobie sprawę, w poczucie winy, co prowadzi później do poddania się innym
jaki sposób jego przesadne trzymanie klatki piersiowej maskuje ludziom. Nakazy od rodziców były następujące: „Życie musi być
buntowniczą postawę jego Mściwego Dziecka. Dowiedział się trudne; nie potwierdzaj siebie, nie bądź dzieckiem" oraz „Nie
też, że słabość w nogach odbija jego podstawowe poczucie braku bądź sobą i nie czuj tego. co czujesz". Przekazy kontrskryptowe
własnej wartości (pozycja nie OK), a także wewnętrzną rozpacz i od rodziców były następujące: „Pracuj ciężko; bądź silny i
brak odpowiedzialności w stawianiu czoła światu. Kiedy sprawiaj innym przyjemność"'.
trzymanie rozluźniało się stopniowo w miarę terapii, Bill
doświadczył uczuć bardziej autentycznych i był wstanie rozwinąć
Opis fizyczny
zaufanie i bliskość wobec innych w grupie. Cdy rozluźniło się
dalsze napięcie, Dziecko Naturalne uzewnętrzniało się częściej i Ciało Joe'go to struktura krótka, gruba, o nadmiernie rozwiniętej
Bill zaczął potwierdzać swoją pozycję wartościowej osoby, muskulaturze, służącej wzorcowi zatrzymywania (holding
mającej prawo przyjmować i dawać głaski. paltem). Jego skóra ma odcień brązowawy, a ciało jest dość
owłosione. Kończyny nie są tak dobrze rozwinięte jak tułów.
Miednica, uda i pośladki są masywne i zawierają ogromne ilości
energii (zostały dodatkowo rozwinięte, gdyż Joe w czasie
Charakter masochistyczny: studiów uprawiał zapasy). Brązowe oczy Joe'go są miękkie i
obciążony skrypt ciała łagodne; zaprzeczają mściwości i złości jego Dziecka. W pozycji
łuku daje się zauważyć załamanie w pasie oraz wciąganie głowy,
Czwarty, masochistyczny wzorzec zatrzymywania służy obronie ramion, nóg i pośladków. Można też zaobserwować napięcie w
przed lękiem związanym z samopotwierdzeniem. Przykładem tej szczękach, gardle i miednicy.
struktury jest Joe. którego Dziecko czuło się stłamszone przez
nadopiekuńcza, inwazyjną matkę. Kiedy Joe był zdenerwowany,
matka zmuszała go do jedzenia albo wymagała, żeby ją ściskał i
Terapia
całował. Kiedykolwiek był chory, robiła mu lewatywę. Kładła Terapia wymaga ekspresji złości, czemu Dziecko może się
nacisk na wczesny trening czystości i zwracała dużą uwagę na opierać, gdyż utrata kontroli może prowadzić do za-
funkcje wydziclnicze. W wyniku tego wszystkiego Joe doświad-
czył fizycznego pogwałcenia swojej autonomii cielesnej, przeciw
czemu bronił się fizycznie, kumulując dużo tłuszczu i mięśni.
Nadmierna uwaga ze strony Rodzica Krytycznego matki Joe'go
Glowa wciągnięta,
skierowana na jego funkcje oralne i analne zapoczątkowała
krótka, gruba szyja.
poczucie nacisku z góry i z dołu na jego Dziecko Przystosowane,
zgniatając je jak gdyby w imadle. Zęby sobie poradzić z
negatywnym obrazem siebie, Dziecko w malce Joe'go mówiło:
„Spowoduj, żebym czuła się jak dobra matka, rób to, co ja chcę,
żebyś robił (sprawiaj mi przyjemność)". To, co komunikował oj-
ciec, brzmiało: „Opiekuj się matką i mną, gdyż ja tego nie potralię Skóra ma odcień brązowy,
co jest spowodowane ospa-
uczynić". Ojciec zajęty był utrzymywaniem własnej
łym przemieszczaniem się
niezależności. Kiedykolwiek Joe wykazywał jakieś zachowanie energii. Znaczne owłosienie
agresywne, takie jak napady złego humoru, poskramiany był za ciała.
pomocą upokarzania czy zawstydzania, a następnie mógł
otrzymywać warunkowe pozytywne głaski za „bycie grzecznym".
Rodzic w ojcu Joe'go oponował przeciwko jakiejkolwiek ekspresji
złości, ale Dziecko ojca Joe'go było bardzo złe i pozwalało sobie Miednica wypchnięta do
na okazjonalne napady złego humoru, po których następowały przodu, pośladki spłasz-
czone i podciągnięte pod
wyrzuty sumienia. W rezultacie Dziecko Joe'go rozwinęło plan ży- siebie.
cia (skrypt), w którym zobowiązane było do dźwigania
ciężarów (swoich rodziców) i do cierpienia. Aby przetrwać i
uniknąć zdruzgotania i zaduszenia, Joe zdecydował się także Organy peryferyjne są słabo
naładowane, a działania
powstrzymywać swoje prawdziwe uczucia, tłumiąc swoje Wolne ekspresyjne ograniczone z
Dziecko. powodu znacznego
Inkorporując zapisy (tapes) „nie OK" Rodzica Krytycznego i powstrzymywania energii.
Ochraniającego, Joe utrwalił swoją pozycję ofiary
powstrzymując złość i zamieniając ją na depresję. Jego uczucia
negatywne ujawniają się w terapii grupowej za pomocą gry w
„Czyż To Nic Okropne" wyrażanej przez pasywno-agresywne
jęczenie i narzekanie. Aby sobie poradzić z wewnętrznym Linia przerywana pokazuje
uczuciem „nie OK" i wzmocnić obszary zredukowanego
przepływu energii.
chowania eksplozywnego, gniewnego i odsłonięcia podstawowych matkę. Ruth była świadkiem konfliktów między rodzicami i zdawała
problemów. Terapeuta może odegrać uwagę poświęcaną przez miażdżącą sobie sprawę ze słabego porozumienia matki z ojcem. Zwróciła się do
matkę funkcjom oralnym, udając, że karmi pacjenta siłą. Pacjent ojca o uczucie, którego brakowało jej ze strony matki, dając mu do
potrzebuje zezwolenia na krzyk, potwierdzenia swego prawa do istnienia i zrozumienia: „Koch?m cie i potrzebuję". Początkowo ojciec zachęcał ją
wyzwolenia Dziecka Spontanicznego, znajdującego się w pułapce. do tego flirtu i był z niego zadowolony. Ruth dawała mu substytut mi-
Wierzganie na stołku bioenergetycznym z wykrzykiwaniem stów protestu łości, jakiej brakowało mu od żony, żona z kolei czuła się zagrożona
pomoże Dziecku otwarcie wyładować gniew. Ruchy mogą wywołać rywalizacją córki. Kiedy Ruth zaczęła dojrzewać seksualnie, ojciec
regresję do wczesnych scen, które można teraz potraktować przestraszył się swoich uczuć mających podłoże seksualne. Odepchnął ją
terapeutycznie. Ręczne uciskanie miednicy pomaga otworzyć uczucia i i to zapoczątkowało u Ruth poczucie odrzucenia. Doprowadziło ją ono do
doznania. Zablokowane uczucia można też odblokować za pomocą poczucia braku własnej wartości i złości przeciwko mężczyznom oraz do
odbijania miednicy (jak piłki) na stołku bioenergetycznym albo na decyzji skryptowej, żeby nie kochać i nie wystawiać się ponownie na
materacu, czemu towarzyszy ekspresja uczuć. Potem może nastąpić praca cios.
nad usunięciem bloków oddechowych, polegająca na uciskaniu rejonu
brzucha i intensywnym oddychaniu.
Inne cielesne podejścia terapeutyczne obejmują pracę nad napięciem Opis fizyczny
w szczękach i ruchy twarzy z bezpośrednim naciskaniem knykciami i Ruth jest bardzo atrakcyjna, a jej ciało wydaje się dobrze zrównoważone
ręcznikiem. Pacjentowi trzeba przypominać, żeby się nie napinał w czasie i zintegrowane. Główne napięcie wydaje się występować w długich
pracy. Przydatną metodą fizyczną jest ustawienie pacjenta pod ścianą tak, zewnętrznych mięśniach ciała. Oczy Ruth są ożywione i jasne, a ręce i
aby jego dłonie dotykały jej, a głowa opadała w rył, podczas gdy kolana obszar miednicy sama opisuje jako wysoce naładowane energią. Szyję
są lekko zgięte, a pięty skierowane na zewnątrz. Pozwala to dotrzeć do ma długą, głowę trzyma wysoko, z lekka przechyloną do tyłu, co
głębokich bloków w szyi, która jest „przechowalnią" złości i uporu. sugeruje poczucie dumy. Sztywność odzwierciedlająca zablokowaną
Można zastosować ocłruch knebla: pacjent wkłada dwa palce do gardła i energię zaznacza się u niej w tyle szyi. Klatka piersiowa wydaje się
przy wydechu słyszalnie krztusi się albo wymiotuje. Aby rozluźnić nieco wydęta i twarda.
zaciskanie analne i strach przed gwałtem, można stosować bezpośrednie
uciskanie ręczne na mięsień pośladkowy wielki (gluteus maximus). Dla
uzewnętrznienia strachu przed załamaniem (collapse) i zablokowanym sa-
Terapia
mopotwierdzeniem (assertion) mogą być stosowane, wraz z krzykami Ruth zachęcona została do regresji, tak żeby mogła wyrazić tkwiącą w
protestu, różne rodzaje kopania (wierzgania). W efekcie prowokacja jej Dziecku złość i lęk przed byciem zdradzoną.
obronna Dziecka — zapraszająca do odrzucenia (podtrzymywana przez
gry „Kopnij mnie" i „Tu cię n\am, ty sukinsynu") — zostaje zaniechana, a
Dziecko akceptuje przyzwolenie na to, aby się o siebie troszczyło,
zaspokajało własne potrzeby i potwierdzało się. Głowa trzymana sztywno.
Rys. 5. Sztywna
struktura charakteru
Według 65
Josepha
Cassiusa
W terapii była skłonna do intelektualizowania i ukrywania — poprzez bezpośrednią pracę z ciałem — z potencjału
prawdziwych uczuć. Gdy rozproszyła się jej sztywność fizyczna, przyjemności i żywotności tkwiącego w Dziecku Naturalnym.
przerzuciła sie w kierunku cierpienia i miała trud- ności z Mięśniowe wzorce zatrzymywania zmniejszają dostępną energię
potraktowaniem swego Dorosłego jako obiektu ka-tektycznego i pomagają w utrzymaniu skryptu ciała.
dla rozwiązania problemu. Zdała sobie sprawę ze sfrustrowanej Istnieją trzy podstawowe poziomy ciała (warstwy skryptu)
potrzeby satysfakcji erotycznej na poziomie genitalnym u swojego rozpatrywane w kategoriach opancerzenia (armoring).
Dziecka Przypomniała tez sobie zakazy, jakie dawała jej matka, Pierwszym jest warstwa p e r y f e r y j n a czyli zewnętrzna.
dotyczące seksualności (masturbacja) i swój lęk przed byciem Odpowiada ona warstwie gier w skrypcie i odzwierciedla rolę i
zdradzona przez ojca, w wypadku gdyby wyraziła swoje zakazane postawy społeczne. Adaptacja Dziecka polega na zmniejszeniu
pragnienia. Uciekała się więc do gier i emocji zastępczych, aby intensywności ruchów, uczuć i pojęć związanych z tą warstwa.
otrzymywać gtaski negatywne (negative strakes) i podtrzymywać Warstwa peryteryjna wchodzi w konflikt z ciałem i prawdziwymi
swój pogląd, że pleć przeciwna robi z niej swa ofiarę. Zdała sobie uczuciami; jest to warstwa pseudokontaktów, zapobiegających
także sprawę ze sprzeczności miedzy swoja potrzeba zależności bliskości zarówno ze światem wewnętrznym, jak i zewnętrznym.
od mężczyzny, a równoczesna potrzeba zachowania własnej W jej skład wchodzą system mięśniowy, system narządów i
niezależności. mózg; w formie bloków może ona przeszkadzać w oddychaniu za
Terapeuta położył nacisk na otwarcie prawdziwych uczuć jej każdym razem, kiedy pojawia się wypłata w grze, a skrypt ulega
Naturalnego Dziecka. W pozycji łuku Ruth zaczęła odczuwać wzmocnieniu.
przyjemny przepływ energii z głowy do genitaliów. Pozycja Druga warstwa zawiera zarówno emocje zastępcze jak i
częściowego mostka, w której przegięła była przez łóżko, a lakze pewne autentyczne uczucia zablokowanej złości, smutku,
różne inne pozycje również ułatwiły przepływ energii. sprzeciwu i uporu — odzwierciedlenie reakcji adaptacyjnych
Mściwego Dziecka. Warstwa Dziecka Przystosowanego mieści w
Wyładowała złość w krzyku, wierzganiu i wykręcaniu ręcznika
sobie głębokie wzorce mięśniowe, organy wegetatywne i nerwy.
oraz zdała sobie sprawę z prawdziwego smutku i lęku kryjących
W tej warstwie tłumione są techniki Dziecka Mściwego
się pod frustracją. W końcu była w stanie doświadczyć tęsknoty,
dotyczące wstrzymywania i ściągania impulsów. Potrzebna jest
intymności i czułości w sposób naturalny i potrafiła zdecydować,
ekspresja za pomocą ruchu, dźwięku i oddychania, żeby mogła
że dobrze jest kochać i podejmować ryzyko.
wyłonić się warstwa trzecia — odpowiednik istoty Dziecka
* t * Naturalnego, która daje dynamiczny wzorzec twórczości,
przyjemności, ożywienia i miłości.
Zanim przystąpi się do stosowania metod bioenergetycznych —
Warstwa trzecia postrzegana jest jako jądro systemu toż-
indywidualnie lub w grupie — w stosunku do każdego pacjenta
samości osoby. Jest to warstwa intymności, która daje poczucie
dokonuje się analizy skryptu ciała. Dla uśmierzenia lęku przed
łączności z kosmosem i pozwala na swobodny przepływ energii.
pracą z ciałem nowym pacjentom poleca się takie lektury jak
Podstawową rzeczą dla zmobilizowania ciała jest oddychanie,
Bioenergetics Lowena czy Mc nnd the Orgone Orsona Beana.
przy czym nie chodzi tu tylko o bycie świadomym procesów
Analizując skrypt terapeuta posługujący się tymi technikami i
zachodzących w ciele; oddychanie jest także wskaźnikiem
dynamicznymi sformułowaniami rozpoznaje wartość wzorców
pozycji życiowej danej osoby. Według Ernsta intensywne
zalrzymywania jako składnika somatycznego skryptu. Nakazy,
wydychanie przy nabieraniu małej ilości powietrza odzwierciedla
mity osobiste i wczesne decyzje ujawniają się szybko w miarę
pozycję gniewnego „pozbywania się". Głębokie wdychanie przy
postępu terapii.
niekompletnym wydychaniu odzwierciedla postawę „usuwania
się od" — jest lo oddychanie pełne lęku. Krótkie oddychanie
staccato, odmiana płytka zarówno w fazie wdechu, jak i
Cel bioenergetyki wydechu, lo odbicie pozycji „Donikąd". Głębokie i całkowite
wdechy i wydechy sugerują bycie w kontakcie z tu-i-teraz oraz
Cassius z naciskiem podkreśla, że terapeuta nie powinien
posiadanie postawy „radzenia sobie".
slosować metod pracy z ciałem bez wcześniejszego przy-
gotowania i pełnego zrozumienia dynamiki ciała oraz bez odbycia
(pod nadzorem kompetentnego psychoterapeuty) treningu,
dotyczącego wielu technik lej pracy i sposobów posługiwania się Skrypty i typy charakteru
nimi. Synteza Analizy Transakcyjnej, analizy charakteru i terapii
Zakłada się, że wszystkie typy charakteru reprezentują względnie
Gestalt jest kombinacją wymagająca dużej ostrożności. Pacjenci
stałe wzorce zachowania zdeterminowane przez nakazy skryptu.
mogą uzależnić się od intensywnych głasków otrzymywanych od
Takie etykielki jak osobowość schizoidalna, oralna,
terapeuty w czasie-stosowania podejścia nastawionego na kontakt
psychopatyczna, masochistyczna i sztywna odzwierciedlają
z ciałem i wykorzystać to do wzmocnienia pozycji infantylnej. Z
decyzje skryptowe, które są obecne w jakimś stopniu niemal u
kolei niedoświadczony terapeuta może zastosować pewne
wszystkich ludzi. Ujawniają się one, gdy dochodzimy do stanu
energiczne ruchy w sposób niewłaściwy lub bolesny. Wynikające
bycia „nie-OK" poprzez kuszące polecenia kontrskryptu
stad poczucie bycia oliarą może -— przez pacjentów biegłych w
(przekazy ochraniające, zwane również driverami), takie jak:
grze „Tu cię mam, ty sukinsynu" i innych podobnych — zostać
„Bądź doskonały", „Bądź silny", „Staraj się", „Sprawiaj
mylnie zinterpretowane jako znieważające i wzmocnić istniejąca
przyjemność" i „Spiesz się". W Analizie Transakcyjnej zwrot
już w ich skrypcie pozycję pa-ranoidalną oraz zastępczą emocję
„myślenie zwieraczami" odnosi się do wzorców trzymania w
złości.
bioenergetyce. Wiedza o tym, który zwieracz pacjent zaciska,
Zasadniczym cel stosowania bioenergetyki w ramach Analizy
odzwierciedla skrypt ciała. Struktura charakteru skupia się
Transakcyjnej lo usunięcie bloków oddzielających rozszczepione
wo-
części ciała oraz lepsze zdanie sobie sprawy
66 Uwolnienie od skryptu ciała...
SCHIZOIDALNY Lek dziecka, które wyczuwało, że Ciało „pokawałkowane" (fragmentaryzacja), sztywne albo „gumowe'
matka nie chce jego istnienia. stawy; głowa sprawia wrażenie nie przyłączone] do ciała, twarz ma-
skowata z nieobecnym spojrzeniem, oczy pełne przerażenia, szeroko otwarte,
napięcie wokół mięsni ocznych; n a p i ę c ie u podstawy karka, twarde mięśnie
brzucha.
ORALNY Dziecko doświadczało matki jako Długie, słabo umięśnione ciało; niedojrzały wygląd; skąpe owłosienie
nieobecnej, nie zaspokajającej jego ciała; oczy z wyrazem błagania; energia skoncentrowana w systemie
potrzeb, nie przekazującej mu sa- usta-krtań-żołądek, kończyny bez energii, często zimne; miednica pe-
tysrakcji z życia. zbawiona życia; sztywne kończyny, kolana zablokowane powodujące
sztywność nóg.
MASOCHISTYCZNY Rodzice zmuszali dziecko do ro- Zwarte, krępe, napięte ciało z grubymi mięśniami, krótka szyja; oczy bienia bolesnych
dla niego rzeczy przymrużone z wyrazem złości lub cierpienia; silne napięcie w systemie w zamian za miłość z ich
strony. trawiennym, od ust do odbytu, związane z zaciskaniem; spłaszczone,
zaciśnięte pośladki.
MATKA MATKA
Bądź silny Bądź silny
Nie proś
:ViV
proś
Rys. 2
Opis z punktu widzenia AT Skrypt „Ponieważ nikt nie może zaspokoić moich potrzeb, będę walczył
sam"; efektem tego jest przesadna niezależność i odrzucanie
Dziecko doświadcza nieobecności matki i opuszczenia. Może to się
wszelkich przejawów troski ze strony innych (rys. 2).
zdarzyć nawet wtedy, gdy jest ona fizycznie obecna (nawet „zbyt
obecna"), ale nie daje swemu dziecku poczucia „życia wypełnionego
miłością".
Stan la-Dzieeko jej potomka to pustka, smutek, przygnębienie, brak
naturalnego zaufania do życia. Nadmiar prowadzi do tych samych Bioskrypt typu masochistycznego Geneza i
rezultatów co pozbawienie. Braki te mogą wynikać z odwrócenia
naturalnej, pierwotnej symbiozy matka-dziecko. Relacja matka-dziecko korelaty psychologiczne
może przekształcić się w nienaturalną symbiozę wtórną, tak jak została
Masochista, był manipulowany: rodzice zmuszali go/ją do robienia
ona określona przez R. D. Philipsa: Rodzic w Dziecku dziecka przejmuje
bolesnych rzeczy w zamian za miłość. Dokładniej rzecz biorąc, struktura
opiekę nad Dzieckiem w Dziecku matki.
ta ma swoje początki w treningu czystości, kiedy to prawdziwe potrzeby
Dziecko może zareagować na dwa, pozornie przeciwstawne
dziecka nie były brane pod uwagę, a nauka skojarzona była ze wstydem
sposoby:
czy wręcz upokorzeniem. Rezultatem tego jest krępe, tęgie, napięte ciato
• Nieustannie poszukuje osoby, która zaopiekowałaby się nim, dala z grubymi mięśniami. Głowa jest wtulona w ramiona, szyja krótka, talia i
mu poczucie sensu i smaku życia, którego mu brak. Zaspokojenie pośladki napięte, postawa przypomina psa z podkulonym pod siebie
w len sposób pierwotnej potrzeby jest niemożliwe, co powoduje ogonem. Miednica duża wysunięta jest do przodu, miednica mała
permanentny stan przygnębienia ze względu na ciągły brak cofnięta. Energia nagromadzona jest w całym ciele, ale mocno blo-
satysfakcji (poszukiwanie „dobrej" symbiozy i „anastroficzne" kowana, co daje w efekcie ciemne zabarwienie skóry. Oczy są delikatne i
oczekiwania: „Mieć taką opiekę, jakiej nigdy nie dali Tata i łagodne, aby ukryć gniew i gwałtowność. W ciele często gromadzi się
Mania"). tkanka tłuszczowa: masochista ma trudności z eliminowaniem i
wyrzucaniem.
Vincent Lenhardt
Sprawiaj przyjemność
Pracuj ciężko
Bądź doskonały
jesteś
„nic
dobrego"
Wstydzę się
ujawniać siebie,
Chronię się przed pracuję ciężko
wewnętrznym i cierpię
pomieszaniem i
w milczeniu
prowokuję
(westchnienia)
kopniaki
Rys. 3
Opis z punktu widzenia AT Skrypt wyjścia (defetyzm). Krótkie wybuchy prowadzą jedynie do poczucia
upokorzenia, później nadadaptacji, prowokacji i urazy. „Zrzędzi" sobie
Dziecko wzmacniane jest przez rodziców tylko wtedy, gdy jest uległe,
wewnętrznie i czuje się Ofiarą. W późniejszym życiu obawia się
chore lub nieszczęśliwe, i to w sposób widoczny dla otoczenia (poprzez
podejmowania ryzyka.
skargi, symptomy psychosomatyczne itp.). Za uległością i pasywnością
Odmiennym wariantem masochisty jest osoba, która „trzyma
ukrywają się negatywne uczucia: złość, uraza, pogarda. Dziecko
wszystko w środku" nie po, to aby sprawić przyjemność, ale dla zemsty:
Przystosowane Uległe blokuje uczucia, aby uniknąć gwałtownych
osoby takie z reguły tyją.
wybuchów, podczas gdy Dziecko Przystosowane Zbuntowane zachowuje
się prowokacyjnie, wywołując negatywne reakcje otoczenia, dzięki
czemu może kolekcjonować negatywne uczucia usprawiedliwiające
własne, gwałtowne i wybuchowe reakcje. Rodzic, a zwłaszcza Matka, Bioskrypt typu psychopatycznego Geneza i
zmusza dziecko do uległości i sprawiania innym przyjemności
(zinternalizowane drivery), podczas gdy nierozpozna-wane są negatywne korelaty psychologiczne
uczucia Dziecka. Struktura psychopatyczna ma swoje źródło w manipulowaniu przez
Matka jest dominująca i poświęcająca się, ojciec zaś bywa pasywny i rodzica (rodziców) dziecięcymi emocjami lęku i miłości w taki sposób,
uległy. Matka dominuje i manipuluje dzieckiem, wzbudzając w nim aby okazać swoją władzę nad dzieckiem i nakłonić je do zrobienia tego,
poczucie winy, ponieważ ona „się poświęca"; dziecko nie ośmiela się czego jedno lub oboje rodzice chcą.
wyrażać złości, negatywizmu i potrzeby wolności (rys. 3). Efektem tego są dwa rodzaje psychopatii:
Jest nagradzane tak długo, dopóki jest dobre, sprawia Matce
• Psychopata dominujący manipuluje ludźmi, głównie przez
przyjemność, je i wypróżnia się regularnie. Ponieważ wszystkie próby
stwarzanie wrażenia siły. Fizycznie i energetycznie energia
buntu są łagodzone, wyciszane dziecko czuje się złapane w pułapkę, nie
zablokowana jest w klatce piersiowej, ramiona są przesadnie
widzi żadnej drogi
rozwinięte, podczas gdy miednica i nogi słabe, często napięte ze
względu na ich sztywność („stać na własnych nogach za wszelka
cenę").
Bioskryp 71
t
przyjemnoś
ć
Typ psychopatyczny dominujący Typ psychopatyczny uwodzący
A A
Kochaj mnie,
jestem przerażony
(zależysz ode
mnie)
Dominuje nad tobą , Dominuję nad tobą
Kocham ciebie
(zależysz ode mnie)
Rys. 4
Ponieważ energia została przesunięta w kierunku Twórcze,3 a Rodzica do nakazania symbiozy („Spraw mi
górnych partii ciała, obręcze przepony, klatki piersiowej i przyjemność: zrozum mnie!"), w której wzmacniane jest jedynie
gardła powstrzymują przepływ emocji z miednicy do Dziecko Przystosowane. Dziecku nie pozwalano na prawdziwe
gardła, gdzie mogłyby znaleźć swoje ujście. Doznania doznania i emocje, w efekcie czego nie jest ono autonomiczne.
seksualne są obecne, jednakże ich rozładowanie nie Im słabszy Rodzic Krytyczny manipulującego rodzica, tym
pobudza miednicy i klatki piersiowej. słabsza jest wewnętrzna cenzura, więcej ekspresji potrzeb
• Psychopata uwodzący manipuluje innymi przez Dziecka i silniejszy mechanizm uwodzenia i/lub dominacji.
uwodzenie, tzn. budząc w ludziach pragnienia i nigdy ich Dziecko Przystosowane4 czuje się przymuszone do sprawiania
nie zaspokajając. Fizycznie i energetycznie energia przyjemności, Dziecko Zbuntowane do kontrolowania innych
skoncentrowana jest tu w miednicy. Ciało zbudowane jest (rys. 4).
harmonijnie, lecz miednica wychylona do przodu, a kręgosłup
nadmiernie giętki, zwłaszcza w talii. W obu przypadkach oczy
służą do kontroli. Są bardzo ruchliwe, często przymrużone, jakby Bioskrypt typu sztywnego
chciały lepiej widzieć i rozumieć. Jest w nich sporo energii i
napięcia. Geneza i korelaty psychologiczne
U podłoża tej struktury leży zakazywanie dziecku lub
Opis z punktu widzenia AT Skrypt nastolatkowi emocji, ponieważ są one spostrzegane jako złe i
zasługujące na karę. Dotyczy to szczególnie emocji związanych z
Dziecko było uwodzone i/lub zdominowane przez rodzica
seksem. Dziecko obawia się ich okazywania i ukrywa je,
(rodziców). Nauczyło się wykorzystywać uwodzenie lub siłę, aby
przekształcając je w taki sposób, aby uzyskać bezpośrednie
uzyskiwać przewagę nad rodzicami. Potrzeby i uczucia są
zaspokojenie. Podstawowe zamieszanie dotyczy czułości i
wykorzystywane po to, aby uzależnić i zdominować innych.
pragnień seksualnych (które pierwotnie są zakazane). Fizyczną i
Psychopata manipuluje innymi poprzez ich uczucia i pragnienia.
energetyczną tego konsekwencją jest często dobrze rozwinięte,
Relacja z rodzicami, zwłaszcza z rodzicem płci przeciwnej, ma
ale „sztywne" ciało: mięśnie długie, zwłaszcza wzdłuż
charakter symbiotyczny, z wyłączeniem kanału Dziecko
kręgosłupa, są napięte. Mięśnie mie-
Spontaniczne-Dziecko Spontaniczne. Rodzice bojąc się
bezpośredniej ekspresji Dziecka Spontanicznego wykorzystują 3
Tzn. Małego Profesora (przyp. red.).
do jego ukrycia Dziecko 4
Tzn. Dziecko Uległe (przyp. red.).
72 Vincent Lenhardt
Próbuję stworzyć
dobry obraz siebie
bez seksu
Prześladuję,
Typ sztywny obsesyjny ratuję Nie jestem odpowiedzialny za
i krytykuję swoje uczucia ani za to, co mi
innych i siebie się zdarzy („Gwałt")
Rys. 6
Mówię zamiast
Nic nie rozumiem,
odczuwa*.' emocje
zapominam
i doznania
Jestem teatralny,
nieznośny i
prowokujący Mylę
seks i czułość
Źródła psychoanalityczne
Rys. 8
Lenhardi zwraca uwagę, że — choć rzadko wspomina się o tym w
praktyce i teorii — Analiza Transakcyjna w oczywisty sposób
Rysunek 8 przedstawia w grubszych zarysach obszary wywodzi się z psychoanalizy i to źródło ma wielkie znaczenie.
zainteresowania obu podejść. AT może zmodyfikować ramy Jest przekonany, że wiele jeszcze trzeba zrobić, zanim AT stanie
odniesienia pacjenta głównie poprzez Dorosłego, który się w pełni otwarta na bogactwo podejścia psychoanalitycznego.
„rozprzestrzeni" energię i przeprogramuje inne stan.y Ja, Nie wszczyna polemiki w tej sprawie, podkreśla jednak, że analiza
Rodzica i Dziecka. Bioenergetyka umożliwi odblokowanie w bioenergetyczna, która nie zerwała z psychoanalizą i która
dziecku „związanej energii", rozluźniając zbroję mięśniową i poprzez ciało działa bezpośrednio na wyparty materiał, daje do-
tym samym odblokowując emocje. stęp do nieświadomości. Powiązanie Analizy Transakcyjnej z
Jeśli wziąć pod uwagę element czasu — pisze Lenhardt — psychoanalizą wyraża się w jego przekonaniu nie tylko w
włączenie procedur bioenergetycznych znacząco wpływa na „czytaniu" z postawy ciała i zbroi mięśniowej, lecz także w
długość interwencji terapeutycznych. Klasyczny etap pracy w traktowaniu z uwagą procesów przeniesienia i przeciw-
AT rzadko trwa dłużej niż półtorej godziny, a Gouldingowie przeniestenia, a w odniesieniu do języka pacjenta — w ekspresji
mówią nawet, że terapeuta pracujący dłużej niż 15-20 minut jest schematu ciała i w fantazjach seksualnych ujawniających się w
Ratownikiem. W bioenergetyce etapy pracy mogą być bardzo relacji edypalnej. Chodzi też w końcu o wsłuchanie się w sam
krótkie, ale często trwają 40 do 90 minut i dłużej, zwłaszcza jeśli „dyskurs" i wielość zawartych w nim znaczeń, a w szczególności
praca dotyczy przepracowania poważnych impasów. Dzieje się znaczeń nieświadomych, na które uwrażliwia nas podejście
tak dlatego, że rytm psychologiczny i emocjonalny związany z lakanowskie („Nieświadomość ustrukturalizowana jest jak
tymi elementami pracy jest znacznie wolniejszy od rytmów język").
onirycznego i poznawczego. Inna różnica w porównaniu z
klasyczną pracą w AT dotyczy wyposażenia: poduszki, materace
i miejsce, które musi być dźwiękoszczelne, tak aby umożliwiało Różne elementy diagnostyczne
nieskrępowany krzyk oraz zapewniające ochronę (bez żadnych
a. Struktury bioenergetyczne, takie jak „bioskrypty", pozwalają
potencjalnie niebezpiecznych obiektów, takich jak krzesła, stoły,
umieścić każdy symptom na wszystkich czterech
narożniki, itp.).
wspomnianych wcześniej poziomach w całej konstelacji
Rys. 9 jest nieco innym przedstawieniem tego, co bioe-
skryptu — tzn. w systemie, który jest szerszy, bardziej
nergetyka dodaje do AT. Między innymi otwiera ona drogę do
kompletny i bardziej zróżnicowany niż inne klasyfikacje
faz regresji lub wyładowania emocjonalnego. Odpowiednia, AT
skryptu.
działa na poziomie kierowania, z większą świado-
Bioskryp 75
t
@ M
u
b. Adaptacja paranoidalna
a. Adaptacja obsesyjno-kompulsywna
Nadreaktywny
(Histeryczny)
SPRAWIAJ
PRZYJEMNOŚĆ
WYSILAJ SIĘ
J-I+
c. Adaptacja histeryczna
M d.
Adaptacja schizoidalna
Malkontent
(Pasywno-agresywny)
WYSILAJ SIĘ
(BĄDŹ SILNY)
J-I-
e Adaptacja pasywno-agresywna
M Myślenie
U Uczucia Odpowiedni
Z Zachowanie
Kierunek pracy terapeutycznej
u
f. Adaptacja anty-społeczna
Osobowość histeryczna cji wspólna jest także pozycja życiowa J-1-, tak więc użyteczne
może być sięgnięcie do tabeli 1, w której pokazano podstawowe
Jest to jedyny spośród sześciu typów adaptacji, dla którego
różnice w zakresie emocji skryptowych spotykanych w różnych
podstawowym warunkiem ochrony jest przekaz Sprawiaj
formach adaptacji. Np. dla osobowości schizoidalnej emocją
przyjemność (rys. 2c). Podstawowa pozycja życiowa J-l+
skryptową jest odrętwienie i pomieszanie, manifestujące się jako
odróżnia ten typ osobowości od osobowości antysocjalncj (rys.
nie związane, izolowane społecznie, alienowane, „nie
2f), gdzie przekaz Sprawiaj przyjemność jest na drugim miejscu, a
podłączone", wycofujące się zachowanie w relacjach
podstawową pozycją życiową jest J + 1-. Pozycja życiowa może
być pomocna w diagnozie różnicowej między osobowością interpersonalnych; przy osobowości pasywno-agresywnej
histeryczną a pasywno-agresywną, gdzie możemy mieć trudności emocjami skryptowymi są frustracja i konflikt, manifestujące się
z zaklasyfikowaniem zachowań związanych z przekazem: Wysilaj jako frustrujące, sarkastyczne, uparte, przeciwstawiające się i
się (podstawowy warunek ochraniający dla osobowości pasywno- prowokujące zachowanie w relacjach interpersonalnych. Pacjent z
agresywnej i drugi co do ważności dla osobowości histerycznej). adaptacją antyspołeczną (rys. 2f) może być łatwiej rozpoznany,
Obecność pozycji J-l- wskazuje w tej sytuacji jednoznacznie na ponieważ drugorzędowym przekazem jest u niego przekaz
osobowość pasywno-agresywną. Sprawiaj przyjemność, a pozycją życiową pozycja J+1-.
Zarówno warunki ochraniające przedstawione na rys. 2, jak i
ich kolejność odpowiadają typologii przedstawionej przez
Osobowość schizoidalna, pasywno-- VVare'a. Jedyna różnica dotyczy adaptacji paranoicznej, w
agresywna i antysocjalna którym to przypadku, podobnie jak Joines, autorka umieszcza
Punktem kontaktu z pacjentem, którego podstawowym przekaz Bądź doskonały na pierwszym, a Bądź silny na drugim
warunkiem ochraniającym jest przekaz Wysilaj się lub Bądź silny miejscu. Zgodne jest to również z faktem, że punktem kontaktu u
jest zachowanie. Jednakże, jak pokazują rysunki 2d, 2e i 2f, tego typu osobowości jest myśle-
należy bardzo dokładnie różnicować między osobowością
schizoidalną, pasywno-agresywną i antysocialną, gdyż w każdym
z tych przypadków inny stan Ja terapeuty jest właściwy na Osobowość maniakalno-depresyjna
różnych etapach terapii. Przekazy: Wy-silaj sięi Bądź silny są
Maniakalno-depresyjna adaptacja osobowości, dla której Kahler
częste u osobowości schizoidalnych i pasy-wno-agresywnych
używa nazwy Cyc/er, została włączona do diagramu pomiędzy
(rys. 2d i 2e), jednakże nie zawsze łatwo jest określić, który z
adaptacją histeryczną i schizoidalną (pomiędzy rys. 2c i 2d). Jest
tych przekazów jest podstawowym warunkiem ochraniającym.
to zgodne z sugestią Kahlera, który uważa, że ścieżka, którą
Dla tych typów adapta-
należy podążać z pacjentem będącym w fazie maniakalnej, jest
taka sama jak w przy-
Myślenie
WĄTPIĄCY (PARANOIDALNY)
Zachowanie
Warunki ochraniające:
BĄDŹ DOSKONAŁY, BĄDŹ SILNY
Pozycja życiowa: J-I+ Typ
skryptu: Bez Radości, „Polem"
Dramatyczne wyjście skryptowe:
Morderstwo
Emocje skryptowe: Lęk & Złość
Grv: TCMTS, Gwałt
Zakazy:
Nie ufaj
Nie ciesz się
Nie bądź dzieckiem
Nie bądź blisko
Nie przynależ
Nie czuj
Uczucia
padku osobowości histerycznej, zaś w czasie fazy depresyjnej Przykład kliniczny: pierwsza rozmowa
taka sama jak dla osobowości schizoidalnej. Tak więc, jeśli w
czasie którejkolwiek fazy zostanie nawiązany kontakt i pacjent Już w pierwszych zdaniach, w ich strukturze i tendencji do
przemieści się w kierunku drzwi celu, jakimi jest myślenie, nadmiernego uszczegółowiania oraz w zachowaniu pacjent
kontakt na poziomie myślenia może być utrzymany w okresach ujawnił swój warunek ograniczający Bądź doskonały, za którym
szybko pojawiły się wskaźniki przekazu Bądź silny. Mając te
zmian nastroju.
informacje naniesione na jego trójkąt tera-peutka bez obaw
Tabela 1 powinna być odczytywana w połączeniu z trójkątami
wykorzystała swój stan Ja-Dorosły (patrz rys. 2a i 2b). Szybko
przedstawionymi na rysunku 2. Zamieszczone w niej informacje
też nawiązali kontakt na płaszczyźnie intelektualnej (myślenia).
można wykorzystać do pogłębienia diagnozy i planu
Idąc w kierunku zmiany te-rapcutka „uruchomiła" swojego
terapeutycznego. Przedstawiają one prawdopodobne główne
Rodzica Ochraniającego, aby nawiązać kontakt z uczuciami
przejawy każdego z pojęć AT dla każdej adaptacji osobowości —
pacjenta. Powiedział, że trudno mu zaufać komukolwiek, zdał też
nie oznacza to rzecz jasna, że u danego pacjenta występują sobie sprawę z tego, że nigdy nie pozwolił sobie na zabawę, gdyż
wszystkie wymienione w ta- • beli zakazy, jednakże tabela — jak powiedział — „Czułem, że będę musiał za to wszystko
pokazuje, czego możemy się spodziewać. później zapłacić".
Podstawowym źródłem wykorzystanym przy konstrukcji Biorąc pod uwagę obecność zakazów Nic ujaj oraz Nie ciesz
tabeli były prace Ware'a i Joinesa. Na podstawie osobistych się, a także skryptu Potem, można było przyjąć, że jest to
doświadczeń autorka dodała skrypt Potem do adaptacji adaptacja paranoidalną. W tej sytuacji terapeutka bardzo uważała,
paranoidalnej. Lista gier nie jest w żadnym razie wyczerpująca, żeby nie używać swojego stanu Ja-Dziecko Spontaniczne,
wymieniono jednak te, które grane są najczęściej. Opierając się ponieważ osoby o tym typie adaptacji łatwo mogą poczuć się
również na swoim osobistym doświadczeniu Allen włączyła wyśmiewane. Korzystając z informacji zawartych w tabeli 1
zakaz Nie istniej do adaptacji histerycznej i schizoidalnej, a także nakreśliła plan terapeutyczny wobec pacjenta, zawierający
zakaz Nie bądź sobą do adaptacji histerycznej. zamknięcie dramatycznych wyjść skryptowych poprzez
Trójkąt terapeutyczny może być wykorzystany zarówno w zabójstwo i gwałt oraz dotarcie do skryptowych emocji strachu i
procesie diagnozy, jak i na każdym etapie planowania terapii. Z złości. Była też świadoma, że pacjent może grać z nią w grę
każdym nowym pacjentem rozpoczynamy od pustego trójkąta i TCMTS lub podobne. Wykorzystując na początku każdej sesji
stopniowo wypełniamy go treścią, w miarę jak się pojawiają swój stan Ja-Dorosły (punkt kontaktu, rys. 2b) mogła ustalić
coraz to nowe informacje. kontakt na poziomie intelektualnym (pacjent pokazał, że jest
zdolny do bardzo precyzyjnego myślenia), a potem przesuwała
się
80 Trójkąt terapeutyczny: narzędzie diagnozy i terapii
w kierunku zmiany, wykorzystując swego Rodzica Ochra- Harris T.: W zgodzie z sobą i tobą. Warszawa, PAX 1979.
niającego do nawiązania kontaktu na poziomie emocjonalnym. James M., Jongeward D.: Narodzić się by wygrać. Poznań,
Dopiero wtedy, gdy pacjent czuł się już bezpiecznie pracując ze
DW „Rebis" 1994.
swymi uczuciami, mogła zacząć konfrontować jego zachowanie
(cel, rys. 2b) wykorzystując pozytywne aspekty swego Rodzica
Krytycznego. Jankowski KL: Analiza Transakcyjna. [W:] Wardaszko-
Rysunek 3 pokazuje trójkąt, którego Allen używała w tej Łyskowska H. (red.), Terapia grupowa w psychiatrii, War
pracy. Wyrazy napisane kursywą są tymi, które wpisała już po szawa, PZWL 1980.
pierwszej sesji (znalazły później potwierdzenie), pozostałe Matkowski M: Nierozpoznania. [W:] ABC psychologicznej
wskazują sposób, w jaki trójkąt został skompletowany.
pomocy. Rezonans i Dialog nr S. Warszawa, Jacek Santor-
Wykorzystany w taki sposób trójkąt terapeutyczny zarówno
ski & Co 1993
potwierdził wcześniejszą diagnozę, jak również towarzyszył i
terapeutce w pracy, podsuwając nowe kierunki i możliwości. Paul-Cavallier P.: Wizualizacja. Poznań, DW „Rebis" 1992.
Rogoll R.: Aby być sobą. Warszawa, PWN 1989.
Bibliografia wydanych po polsku pozycji z zakr
esu Analizy Transakcyjnej j
Samek T.: Wprowadzenie do Analizy Transakcyjnej. Kraków, '
Berne E.: W co grają ludzie. Psychologia stosunków międzyludz- Centrum Terapii Alkoholizmu 1991.
kich. Warszawa, PWN 1987. Berne E-: Seks i kochanie.
Suchańska A.: Trójkąt dramatyczny i gry ratownicze. [W:]
Warszawa, Książka i Wiedza 1994.
ABC psychologicznej pomocy. Rezonans i Dialog 8. War
Ernst K_: Szkolne gry uczniów. Jak sobie z nimi radzić. War-
szawa, Jacek Santorski & Co 1993.
szawa, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne 1991.
Suchańska A., Cichocka M.: Analiza Transakcyjna w teorii i
praktyce psychologicznej. Psychoterapia 3 i 4,1989.
Nigdy i Zawsze. możemy mieć do czynienia z syndromem pozostaje sama, nie wiedząc, co ze sobą robić. Inny przykład
Madonny-Prostytutki. Im bardziej taka osoba kocha kogoś, tym może dotyczyć osoby, która ciężko pracowała przez całe życie, a
mniej pragnie być z ta osobą seksualnie i odwrotnie, im bardziej kiedy wreszcie przechodzi na emeryturę, staje wobec pytania: „l
jest zaangażowana w związek seksualny, tym mniej skłonna jest co ja mam z sobą teraz zrobić? Czym mam wypełnić te wszystkie
obdarzać partnera uczuciem (Kahler 1978). wolne dni?"
W pracy terapeutycznej z pacjentami tego rodzaju należy Osoby te po dojściu do punktu, w którym ich plan życia urywa
zachęcać ich do podejmowania decyzji (Czego chcesz?), do się, doświadczają uczucia przygnębienia, wewnętrznego
brania na siebie zobowiązań (Co zrobisz?), a także do wyrażania pomieszania i niepewności. Wśród skarg zgłaszanych terapeucie
uczuć, myśli i opinii (Co czujesz? Co myślisz?). mogą pojawić się m.in. takie zdania: „Czuję się zagubiony"; „Nie
wiem co mam dalej z sobą robić"; „Byłam tak związana z
Prawie dziećmi. Tacy byliśmy szczęśliwi a teraz one dorosły i nie mam
już dla kogo żyć". Osoby te mogą być w tym momencie bardzo
Mitologicznym prototypem tego stylu funkq'onowania jest Syzyf. otwarte na wszelkie sugestie. Jeśli trafią do grupy terapeutycznej,
Jak pamiętamy, ten wysilający się człowiek bezustannie toczył mogą tam bardzo dobrze funkcjonować, akceptując wszelkie
pod górę ogromny głaz. Kiedy głaz był już prawie na górze, zachęty do poszukiwania nowych obszarów zainteresowań.
Syzyf prawdopodobnie popełniał jakiś błąd, głaz spadał na dół i
cała praca zaczynała się od nowa. * * *
Osoby, które w swoim życiu realizują skrypt Prawie, za-
Rozpoznanie procesu skryptowego skraca w istotny sposób
chowują się dokładnie tak jak Syzyf. Wkładają mnóstwo energii
proces diagnostyczny, dostarcza użytecznego narzędzia, przy
w jakieś działanie, prawie osiągają sukces, ale nigdy nie „stawiają
pomocy którego pacjent może wraz z terapeutą analizować to, co
kropki nad i". Jakieś drobne zaniedbania, przeoczenia lub
dzieje się w jego życiu, a jednocześnie pozwala terapeucie
zaniechanie działania uniemożliwiają im osiągnięcie celu i
uniknąć już na samym początku terapii wielu pułapek. Bywa tak,
cieszenie się tym. Dotyczyć to może nie tylko ważnych, ale i
że pracując intensywnie nad treścią skryptu pacjenta w
drobnych spraw życiowych. Mężczyzna prawie zdążył na pociąg,
nieświadomy sposób wzmacniamy jego proces skryptowy.
żona zrobiła prawie wszystkie zakupy, zapomniała tylko kupić
Akceptując u kogoś z wzorcem Prawic fakt niekończenia
chleba, ktoś obejrzał prawie cały film i zasnął przed końcową
rozpoczętych kwestii, pozwalając osobie z wzorcem Zanim na
sceną... Jak widać, słowo „prawie" jest kluczem identyfikującym
grzęźniecie w próbach dokładnego wyjaśnienia sytuacji i
zachowania mieszczące się w przedstawianym tu wzorcu procesu
wszystkich związanych z nią okoliczności pobocznych, godząc
— skrypcie. Jak pisał Berne, podstawowe zdanie identyfikujące
się na to, aby pacjent z wzorcem Potem jednym zdaniem
ten wzorzec brzmi: „Prawie to zrobiłem. Gdyby tylko, gdyby
unieważniał wszystko to, co osiągnął na sesji, utrwalamy
tylko..." (Berne 1965).
negatywny wzorzec jego funkcjonowania, zmniejszając tym
Na poziomie struktury języka można wyróżnić dwa różne
samym szansę na utrwalenie pozytywnych zmian.
wzorce językowe, które są zwiastunami wejścia w skrypt Prawie.
Wzorzec pierwszy charakteryzuje rozpoczęcie zdania od
pozytywów i zakończenie jakąś negatywną treścią („Jesień jest
piękną porą roku. Drzewa są takie kolorowe. Jest tak przyjemnie Przekazy ochraniające (drivery) i ich
i jasno. Zauważyłeś, jakie wstrętnie wilgotne jest powietrze?").
Wzorzec drugi polega na rozpoczęciu jakiegoś zdania, a
związek z procesem skryptowym
następnie zakończeniu go zupełnie innym tematem Koncepcja procesu skryptowego została twórczo podjęta i
(„Przepraszam, gdzie jest... to znaczy, czy mógłby Pan rozwinięta przez Thaibiego Kahlera i jego współpracowników
powiedzieć, która jest godzina?"). (Kahler 1975). Badając słuszność poglądu Berne'a, zgodnie z
Podstawową dyrektywą dla pracy z pacjentem realizującym którym skrypt odgrywany jest w taki sam sposób zarówno na
wzorzec skryptowy Prawic jest kończyć rozpoczętą pracę, a tam przestrzeni całego życia, jak i w krótszych odcinkach czasu,
gdzie się nie da, poprosić pacjenta o podsumowanie tego, co dokonał on niezwykle interesującego odkrycia. Analizując
zostało osiągnięte i określenie kierunku, w którym będzie dalej sekwencja po sekwencji zapisy sesji terapeutycznych zauważył,
chciał iść. Ważne jest też, aby pilnować kończenia wszystkich że istnieją pewne specyficzne rodzaje zachowań (słowa, ton
zdań (żadnych „ale"). głosu, postawa ciała, gesty, mimika), które łączą się w odrębne
jednostki trwające od kilku sekund do kilku minut, i które
Bez Zakończenia poprzedzają pojawienie się skryptowych emocji i zachowań.
Zachowania te związane są ze specyficznymi, ograniczającymi
Mitologiczną ilustrację tego skryptu stanowi opowieść o Fi- nakazami przekazanymi nam ze struktury Ja-Rodzic naszych
lemonie i I3aucis, którzy zostali po śmierci zamienieni przez rodziców. Kahler określił te nakazy mianem driverów (przekazów
Zeusa w drzewa i spleceni korzeniami trwają tak przez ochraniających) i połączył je w pięć większych grup: Bądź
wieczność. Charakterystyczne dla tego procesu skryptowego jest Doskonały, Spiesz się, Wysilaj się, Sprawiaj Przyjemność oraz
realizowanie do pewnego momentu konkretnych zadań Bądź Silny. Każdy z przekazów ochraniających można rozpoznać
życiowych a następnie, po osiągnięciu jakiegoś punktu, po odrębnym rodzaju słów, tonu i tempa mowy, gestów, postawy
całkowity zastój, poczucie pustki i braku kierunku. Sprawia to ciała i mimiki.
takie wrażenie, jakby z historii życia zaginęły ostatnie kartki, jej
zakończenie. Jako przykład można podać tu matkę, która
poświęca całe swoje życie wychowaniu dzieci, a kiedy one Bądź Doskonały
dorastają i opuszczają dom, Osoby, które mają w swoim kontrskrypcie nakaz Bądź Do-
skonały, dążą do perfekcji i oczekują tego samego od in-
84 Marek Matkowski
Terapeuta: OK. Jakiego rodzaju osoba jesteś? Pacjent: No tak Choćby się nie wiem jak opanowywać, to w
Pacjent: Chodzi ci o to, co mówią o mnie inni, tak? którymś momencie człowiek nic wytrzyma i
wybuchnie. To, co oni robią, przekracza wszelkie
granice. Jak długo można to znosić?
Bądź Silny
Terapeuta: Ale co się dzieje?
Osoby z taki nakazem nie okazują emocji i w większości sytuacji
Pacjent: Można by dużo opowiadać, ale po co. Sam Pan wie,
zachowują stoicki spokój (mogą w tym być nieomal nieludzcy).
jacy są ludzie. Nie można im ufać, bo człowiek
Odcinają się od odpowiedzialności za własne uczucia i
zawsze się na tym przewiezie.
zachowania, sugerując, że spowodowane są one jakimiś
zewnętrznymi czynnikami („Jego postawa zmusiła mnie do tego.
Nic na to nie mogę poradzić, zezłości! mnie"). W języku pojawia
się wiele słów pozwalających na dystansowanie się od własnych
przeżyć. Słowo „ja" jest często zastępowane słowami: „ludzie, Mam nadzieję, że przedstawione wyżej opisy zachowań
wszyscy, to, tamci" itp. „Jest dobrze" zamiast „Ja czuję się związanych z różnymi typami przekazów ochraniających ułatwią
dobrze", „Człowiek musi panować nad sobą" zamiast „Ja chcę w praktyce ich rozpoznawanie. Nie można jednak zapominać, że
panować nad sobą", „To są trudne sytuacje dla człowieka" w nie należy tego robić na podstawie jednego wskaźnika. Jak pisze
miejsce „To jest trudne dla mnie". Ciało jest sztywne i zdrętwiałe. Stewart, „Jeśli usłyszysz, że mówię: »Spróbuję zrobić...«, możesz
Podstawowa obawa dotyczy okazania jakiejkolwiek słabości w pomyśleć: »Aha, on uruchomił przekaz ochraniający Wysilaj
rodzaju płaczu, gniewu czy też prośby o pomoc. Twarz jest się«. Jeśli jednak zwrócisz uwagę na inne wskaźniki
nieruchoma, pozbawiona wszelkiej ekspresji mimicznej, głos behawioralne, możesz zauważyć, że zaciskam wargi, spoglądam
surowy, monotonny, wyprany z wszelkich uczuć. Ciało jest na sufit i wyliczam na palcach to, co mam zrobić. Te sygnały
nieruchome i usztywnione. Jeśli chodzi o postawę ciała, to często
pokazują, że bardziej prawdopodobne jest to, iż uruchomiłem
jest to postawa zamknięta, ze skrzyżowanymi ramionami i/lub
przekaz ochraniający Bądź Doskonały" (Stewart i Joines 1987).
nogami. A oto fragment zapisu sesji terapeutycznej:
Choć każdy z nas może w różnych okresach ujawniać
Terapeuta: Jak się Pan czuje? wszystkie pięć przekazów ochraniających, to jednak zazwyczaj
można znaleźć taki, który uruchamiamy najczęściej. Przekaz ten
Pacjent: A jak człowiek może się czuć, kiedy wszyscy naokoło
określa się mianem przekazu pierwotnego. Co ważne, to fakt, że
go złoszczą?
na jego podstawie można rozpoznać podstawowy wzorzec
Terapeuta: Złoszczą? procesu skryptowego. Zależności te, wraz z ilustracją wzorców
zdań, pokazano w tabeli 1.
ZANIM Herakles Nie możesz się cieszyć, zanim nie ... / wstawiony materiał / ... Bądź Doskonały (często
skończysz swojej pracy też Spiesz Się
i Bądź Silny)
POTEM Damokles Wszystko może być teraz dobrze, uczucia pozytywne /ale/ Sprawiaj Przyjemność
a!e potem coś się stanie. uczucia negatywne Spiesz Się
Nawet jeśli teraz czujesz się dobrze, OK ... nie-OK
będziesz nuisial za to zapłacić.
NIGDY Iantal Jako dziecku rodzice zakazywali mi robić Bądź Silny (bardzo
rzeczy, których najbardziej pragnąłem rzadko inne)
ZAWSZE Arach ne Jeśli to jest to, co chcesz robić, Brak spójnego wzorca; Sprawiaj Przyjemność
spędzisz na robieniu tego resztę życia wiele słów zawierających Wysilaj Się
Jak solne pościeliłeś tak się wyśpisz! ograniczenia
PRAWIE Syzyf Prawie to zrobiłem, ale nie całkiem. Typ 1: + + + + +---------------- Sprawiaj Przyjemność +
Gdyby tylko, gdyby tylko... Typ 2: zakończenie zdania Wysilaj Się
dotyczy innej treści Sprawiaj Przyjemność +
niż początek Bądź Doskonały
BEZ ZA KOŃ- Baucis i Nie mam żadnych planów na okres, gdy brak wyraźnego wzorca Sprawiaj Przyjemność 4-
CZENIA Filenion przejdę na emeryturę (będę stary, Bądź Doskonały
będę w okresie menopauzy itp.)
86 Marek Małkowski
Każdy przekaz ochraniający ma swoją antytezę określaną czasem Emocje: poczucie winy, zranienia,
1. DRIVER zamartwianie się, zaskoczenie,
mianem przyzwolenia. A oto lista przekazów ochraniających i (jestem OK. dopóki)zmieszanie, zakłopotanie
odpowiadających im przyzwolcń (Stewart i brak eiiux-ji
Bądź doskonały Joines 1991):
Mam nadzieję, że wiedza dotycząca procesu skryptowego, James M. (1977): Tcdmiaucs in Transactional Anahjsis for Psy-
przekazów ochraniających i miniskryplu będzie w tym pomocna. cholhcrapists and Counsclors. Addison-Wesley PubLishing
Company.
Kahler T. (1975): Drivers: The Key To The Process Of Scripts.
TAI, Vol. 5, no. 3, ss. 280-284.
Literatura Kahler T. (1978): Transactional Analysis Revisited. Scripting,
Treatment and Cotnmuniailioii Techniques. Human Deve-
Berne E. (1970): Sex in Human Loving. New York, Simon and
lopment Publications.
Schuster.
Kahler T.. Hedges C. (1974): The Miniscript. TAI, Voi. 4, no. 1,
Clarkson P. (1992): In Praise of Speed, Experimentation, Agreea ss. 26-42.
bleness, Endurance, and Excelience: Counter-script Drivers Stewart l., Joines V. (1991): TA Today. A New Introduction to
and Aspiration. TA/, Vol. 22, no. 1, ss. 16-20. Transactional Analysis. Nottingham, Lifespace Publishing.
Woolams S., Brown M. (1978): Transactional Anahjsis. Huron
Valley Institute Press.
i
III
PROCES TERAPEUTYCZNY
1
S. Johnson: Character Style*. Norton 1994.
92 Charakterologiczno-rozwojowa teoria kształtowania się osobowości
Więź / Schizoidalny Inni jako źródło boles- Wyłączenie, wycofanie Schizoidalne Ucieczkowa
przywiązanie (bezpieczeń- nego dyskomfortu Biegunowość': Schizotypiczne
stwo) obecność' - nieobecność' Psychozy
funkcjonalne
| Rozwój Ja w sy- Edypalny Brak spójności i częste Zaprzeczenie lub przesada Obsesyjno-kompulsywne
' stemie (miłość - odszczepienie miłości w obszarze seksu, rywali- Histrioniczne
►■|
seks) od seksu zacji i miłości Mieszane
: Biegunowość: i
| seksualny - aseksualny
i___________„___________________________„______________________________________________________________________________________'____________________________________,_________________________________i
* Diagnozy nie uwzględniane przez DSM-IV.
Uwaga: psychoanalityczna psychologia rozwojowa obejmuje: psychologię ego (Hartmann, A. Freud), związki z obiektem (Mahler, Kernberg, Stern,
Winnicott, Fairbairn), psychologię Ja (Kohut, Cedo, Goldberg) i analizę charakteru (Reich, Lowen, Horowitz,
Odzwierciedla ono wzrastający stopień spójności w funk- Johnson uważa, że wszystkie zaburzenia osobowości
cjonowaniu strukturalnym, szczególnie w odniesieniu do danego charakteryzuje niska tolerancja jakiegokolwiek podwyższenia
problemu charakterologicznego. poziomu takich emocji, jak: lęk, frustracja, agresja, smutek lub
Przykładowo jeśli chodzi o problem schizoidalny (kwestia poczucie straty, miłość, intymność itp. oraz niewydolność w
bezpieczeństwa), głębokie, schizoidalne zaburzenie osobowości zakresie ich mieszczenia w sobie (zawierania). W odpowiedzi na
charakteryzuje się bardzo niskim poziomem rozwoju trudności w mieszczeniu iv sobie emocji osoby z zaburzeniami
strukturalnego i wysoka niespójnością w funkcjonowaniu, osobowości skłonne są do uruchamiania podstawowego dla nich
szczególnie tym, które jest związane z relacjami społecznymi, mechanizmu obronnego, jakim jest rozszczepienie. W przypadku
bezpieczeństwem, sprawną regulacją afektu oraz tendencją do osób schizoidalnych rozszczepienie to może zachodzić na
skrajnego używania odszczepienia i wycofania w obronie przed najbardziej globalnym i prymitywnym poziomie. Jednostka
zagrażającymi sytuacjami. W tej samej kolumnie można umieścić odszczepia się od aktualnego doświadczenia * przechodzi w stan
schizotypiczne zaburzenia osobowości i psychozy funkcjonalne, całkowicie odmienny, nie mający powiązania z rzeczywistością.
gdzie również mamy do czynienia z wysoką niespójnością w W przypadku zaburzeń osobowości o charakterze narcystycznym
funkcjonowaniu ego, zwłaszcza w obszarze wspomnianych lub symbiotycznym możemy mieć do czynienia z bardziej
wątków podstawowych. specyficznym rozszczepieniem, zachodzącym
»
na wyższym poziomie, dotyczącym siebie lub innych osób. dojrzałości, a przeciwności określające styl charakteru nie
Rozszczepienie takie obejmuje utrzymywanie jednego, zazwyczaj zostaną zintegrowane.
skrajnego punktu widzenia na innych, samego siebie lub też na U osób, które osiągnęły średni poziom rozwoju struktu-
życie w ogóle. Doświadczanie rzeczy jako rozszczepionych lub ralnego, nic obserwuje się poważnych niespójności struk-
położonych na rozszczepionych krańcach kontinuum chroni przed turalnych, zwłaszcza w tych obszarach, które nie dotyczą wątku
stresem, jaki pociągnęłaby za sobą praca nad zbudowaniem podstawowego. 1 tak np. dla osobowości ucieczkowej
bardziej dojrzałego, złożonego spoj:rzenia: zintegrowanego charakterystyczny jest długotrwały, wyniszczający konflikt
zrozumienia i doświadczania rzeczy takimi, jakie są. Tak więc wewnętrzny prowadzący do zachowań neurotycznych. Jednostka
osoba z zaburzeniami osobowości idealizuje lub dewaluuje innych chce być z innymi ludźmi, ale jednocześnie doświadcza silnego
bądź też postrzega siebie jako istotę omnipotentną lub kompletnie lęku związanego z kontaktem. Jak pisze Johnson, „taka
bezwartościową. Co więcej, możliwa jest ciągła oscylacja między podzielona przeciwko sobie osobowość może wypracować
tymi skrajnymi punktami widzenia. kompromisowe rozwiązania, aby pogodzić w sobie obie
Innym częstym mechanizmem towarzyszącym zaburzeniom konkurencyjne tendencje, kreujące tę niewątpliwie neurotyczną
osobowości jest projekcja. W tym przypadku trudność, jaką jakość".
napotyka zawieranie w sobie emocji, powoduje, że zostają one Gdy przystosowanie charakterologiczne ma charakter
przerzucone na innych, dzięki czemu jednostka nie musi neurotyczny, można zauważyć przewagę mechanizmów
doświadczać ich wewnętrznie. Jeszcze innym mechanizmem jest obronnych bazujących na represji wszystkiego, co jest
fuzja (stapianie się z innymi), czemu towarzyszy komfort źródłem konfliktu. Terapia osoby o charakterze neurotycznym
związany z iluzją zjednoczenia się z drugą osobą. Iluzja taka obraca się wokół odkrywania i rozwiązywania nieświadomych
może utrzymywać się, dopóki obok fuzji nie pojawi się konfliktów oraz przekraczania kompromisowych rozwiązań.
jednocześnie projekcja. W takim przypadku wyprojektowane „Rozwiązania" te mają często jawnie neurotyczny i obronny
uczucia stają się jeszcze bardziej zagrażające i wymagają charakter, jednakże przy bardziej dokładnym badaniu okazują się
uruchomienia dodatkowych obron, gdyż jednostka identyfikuje służyć „uciszeniu" obu stron konfliktu, ze szkodą dla jednostki,
się z nimi, nawet gdy wymierzone są w nią samą. Mechanizm ten która je wybrała. W funkcjonowaniu osoby o charakterze
nosi nazwę identyfikacji projekcyjnej. Gdy zostanie wzbudzony, neurotycznym dużą rolę odgrywa poczucie winy, zwłaszcza nieu-
jednostka może uruchamiać liczne zachowania, których celem jest świadamiane, co wynika z lepszej internalizacji struktury wartości,
obrona przed postrzeganym zagrożeniem. Zachowania te mogą która wpływa nieustannie na zachowanie jednostki. Podczas gdy
mieć bardzo kontrolujący charakter i prowokować właśnie takie w zaburzeniach osobowości mamy do czynienia z trudnością
reakcje, jakie zostały wyprojektowane. tolerowania emocji i mieszczenia ich w sobie, u osób o charakterze
Podczas gdy we wszystkich zaburzeniach osobowości można neurotycznym spotykamy bardziej dojrzałe obrony, pozwalające
znaleźć tę podstawową, prymitywną i niedojrzałą strukturę,, którą radzić sobie z konfliktowymi uczuciami nawet przez bardzo długi
Kemberg nazywa organizacją osobowości typu borderline, różne czas. Osoby te jednak często nie mają kontaktu z szalejącymi we
style charakteru pozwalają przewidzieć, jakie kwestie mogą z wnętrzu siłami, decydującymi o ich zachowaniu. Takie
największym prawdopodobieństwem stać się przedmiotem powstrzymywane, niedopuszczane do ekspresji emocje mogą
rozszczepienia, projekcji, „stapiania się", identyfikacji zatruwać jednostkę, prowadzić do klasycznych objawów
projekcyjnej itp. oraz w jaki sposób będą one wyrażane. neurotycznych będących źródłem realnego cierpienia w sferze
Obok defensywnej struktury zaburzeniom osobowości cielesnej, behawioralnej, poznawczej i afektywnej. Jak pisze
towarzyszy często defekt w zakresie internalizacji wartości lub Johnson, konflikt — barwny i oczywisty w przypadku zaburzeń
rozwoju świadomości. Pomiędzy tymi problemami znaleźć osobowości —• jest obecny także w nerwicach charakteru, tyle
rnożna z jednej strony brak lub znaczne osłabienie poczucia winy, tylko, że może być on nieświadomie przetworzony i
z drugiej zaś wyolbrzymione i sadystyczne karanie siebie za utrzymywany w ryzach przez bardziej dojrzałe i dobrze
wyimaginowane lub realne przewinienia. I na koniec, funkcjonujące mechanizmy obronne. Dlatego w terapii kładzie się
zaburzeniom osobowości często towarzyszy bardzo powikłana tu nacisk nie tyle na dojrzewanie i integrację, co na odkrywanie i
historia związków interpersonalnych, od najwcześniejszego rozwiązywanie tych nieświadomych konfliktów. Naturalnym
dzieciństwa aż do starości. Historia ta może zawierać całkowity efektem ich rozwiązania jest poniechanie kompromisowych,
brak relacji z innymi (zwłaszcza relacji intymnych), poważnie neurotycznych rozwiązań.
ograniczenie tych relacji lub ich chroniczną dystunkcjonalność. Z Tam, gdzie mamy do czynienia ze stylem charakteru, pojawia się
punktu widzenia koncepcji związku z obiektem, we wszystkich większa świadomość tego, co jest dla jednostki źródłem
tych relacjach odtwarza ne są wcześniejsze związki, które były dyskomfortu i konfliktu, względny brak symptomów, a także
pierwotnie źródłem problemów. Zdaniem Johnsona, „dopóki we- zdrowsze mechanizmy radzenia sobie i przystosowania. Byłoby
wnętrzna reprezentacja innych i siebie nie zostanie zmieniona niedorzecznością oczekiwać, iż ludzkie życie może być wolne od
oraz dopóki nie zostanie osiągnięty bardziej dojrzały poziom konfliktów czy dyskomfortu, jednakże możliwa jest
mechanizmów obronnych i radzenia sobie, dopóty przyszłość niedestrukcyjna obrona i dążenie do wyższego poziomu
będzie zawsze kopią przeszłości". mądrości. Z teoretycznego punktu widzenia niemożliwe jest
Z tego punktu widzenia celem terapii, a także wszelkich osiągnięcie „właściwego końca" kontinuum funkcjonowania
programów nastawionych na rozwój jednostki z zaburzeniami strukturalnego, jednakże to, co jest możliwe, to konsekwentne
osobowości, musi być dojrzewanie i integracja. Zdaniem podążanie w jego kierunku. Dla przykładu, przy schizoidalnym
Johnsona stosowanie rozmaitych technik — takich jak stylu osobowości nawet dobrze wyszkolony klinicysta może
zrozumienie, katharsis, odreagowanie, restrukturalizacja mieć kłopoty z zaklasyfikowaniem takiej osoby, z uwagi na
poznawcza lub behawioralna — nie będzie skuteczne tak długo, dobre funkcjonowanie jej mechanizmów adaptacyjnych,
dopóki nie zostanie osiągnięty pewien poziom obronnych i radzenia sobie. Dokładne badanie wszystkich
poziomów funk-
według Stephena Johnsona 95
Rozwój afcktywny
Rozwój poznawczy
Obiektywna percepcja siebie (dobre ego obserwujące) Percepcja siebie nie oparta na rzeczywistości
Stałość percepcji siebie Rozszczepienie Ja
Przewaga dojrzałych form obrony Przewaga niedojrzałych form obrony
Dojrzały rozwój poczucia moralnego Moralność oparta na niedojrzałych postawach
Dobra percepcja rzeczywistości Słaba percepcja rzeczywistości
Adekwatna ocena Osłabiona zdolność oceniania
Wysoka zdolność syntezy Niska zdolność syntezy
Jasne formułowanie celów i ich osiąganie Osłabiona zdolność stawiania celów i planowania
Regresje twórcze i zapośredniczone przez ego Regresje nie pośredniczone przez ego
„Uznawanie" projekcji i regresji „Nieuznawanie" projekcji i regresji
Rozwój interpersonalny
Stałość obiektu
Dobre różnicowanie granic ja - inni Obiekt rozszczepiony
Dobra regulacja dystansu Zatarcie granic
Związki charakteryzujące się przywieraniem, izolacją
Bliskie osoby traktowane zwykle jako stałe obiekty lub ambiwalencją Związki charakteryzujące się lękiem przed
Percepcja innych oparta na rzeczywistości
opuszczeniem,
odrzuceniem lub narażeniem się na destruktywne
działania innych Związki charakteryzujące się fuzją,
przeniesieniem
bliźniaczym, lustrzanym bądź idealizacją
cjonowania może odsłonić pozostałości problemów ogniskujących się wokół bezpieczeństwa, ekspozycji społecznej i dobrego kontaktu z
innymi. Niezależnie jednak od tego intymne związki tej osoby z ludźmi, jej funkcjonowanie społeczne, jej mechanizmy obronne itp. są
efektywne, nie dopuszczają do rozwoju patologii i wspierają rozwój. Johnson przypomina, że mówimy tutaj raczej o modelu kontinuum
niż modelu bazującym na ustalonych sztywno kategoriach. Tak jak najlepiej można zrozumieć daną osobę patrząc na nią jak na mieszaninę
różnych wątków charakterologicznych, tak też najlepszemu rozumieniu jej zachowania służy złożony model funkcjonowania
strukturalnego. I tak np. pacjent może funkcjonować na poziomie zaburzeń osobowości w sytuacji dotyczącej jego kluczowych
problemów, kiedy znajduje się pod wpływem skrajnego stresu, bądź też kiedy otrzymuje jedynie minimalne wspar-
cie. Z kolei w bardziej sprzyjających warunkach najbardziej pomocne może być myślenie o nim jako o kimś, kto musi jedynie rozwiązać
nieświadomy konflikt lub osiągnąć wyższy poziom mechanizmów przystosowawczych i radzenia sobie.
Podejmując próbę odniesienia strukturalno-rozwojowe-go kontinuum do terminologii zaburzeń osobowości zawartej w DSM-IV
Johnson wskazuje na fakt, że (z wyjątkiem nerwicy ucieczkowej) w DSM-IV nie można znaleźć terminów opisujących średni i wysoki
poziom funkcjonowania strukturalnego, gdyż wyróżnione tam kategorie odnoszą się wyłącznie do głębokich zaburzeń osobowości. Nieza-
leżnie od pewnych podobieństw między obydwoma systemami istnieją też poważne różnice: DSM-IV za punkt wyjścia przyjmuje
zachowanie, podczas gdy system Johnsona — etiologię; w DSM-IV odnaleźć można szkice najczę-
96 Charakterologiczno-rozwojowa teoria kształtowania się osobowości
ściej spotrykanych konstelacji zaburzeń osobowości, podczas gdy niesieniu do każdego problemu rozwojowego. Zwłaszcza to
-w podejściu charakterologiczno-rozwojowym — pewne typowe ostatnie jest niezwykle ważne, gdyż „ktoś może mieć bardzo
historie rozwojowe, bazujące na określonych zasadach dobrą percepcję rzeczywistości w ogóle, ale z powodu wątków
psychologicznych i prowadzące do wytworzenia się powszechnie narcystycznych błędnie spostrzegać takie społeczne sygnały, które
występujących adaptacji charakterologicznych. mogłyby wpłynąć na jego samoocenę. U kogoś innego regulacja
Zdaniem Johnsona zachodzenie na siebie obu systemów jest afektu może być zupełnie prawidłowa, z wyjątkiem sytuacji, które
prawdopodobnie najmniejsze w przypadku osobowości typu uruchamiają lek przed opuszczeniem". Zrozumienie wzajemnych
bordcrlinc i osobowości zależnej. Jak pisze, bordcr-linc stanowi powiązań między problemami charakterologicznymi danej osoby
bardzo użyteczną klinicznie, ale też bardzo heterogeniczną a jej rozwojem strukturalnym dostarcza z jednej strony bardzo
kategorię diagnostyczną, zawierającą rozmaite etiologie, w tym użytecznych informacji diagnostycznych, z drugiej zaś pozwala
również organiczną. Zgodnie z jego doświadczeniem, jednostki dokładnie przewidzieć zagadnienia, które mogą pojawić się w
które zostają zdiagnozowane jako bordcrlinc w oparciu o kryteria terapii, zaplanować kolejne kroki, a także przewidzieć, które
DSM-IV, mają zazwyczaj problemy z co najmniej dwoma lub interwencje mogą być korzystne, a które wręcz szkodliwe.
więcej wątkami egzystencjalnymi (bezpieczeństwo, potrzeby, opracowali Marek Matkowski i lacek Santorski
wolność itp.).
Przedstawiany przez Johnsona model ma charakter
„funkcjonalny". Oznacza to, że koncentruje się na uwarun-
kowaniach środowiskowych, pomijając to, co jest uwarunkowane Szczegółowy opis formacji rozwojowo-charaktcrologicznych i stra-
organicznie lub genetycznie (np. głęboką psychopatologię w tegii pracy z nimi znaleźć można w książkach Stephena M. John-
rodzaju psychoz, zaburzeń dwubiegunowych, zaburzeń sona: „Osobowość symbiotyczna i jej leczenie", „Humanizowanie
antyspołecznych i autyzmu). narcystycznego stylu" i „Przemiana clmraktcrologiczna" (wszy-
Z praktycznego punktu widzenia ważne jest wyjaśnienie stkie trzy nakładem Agencji Wydawniczej Jacek Santorski & Co)
kontinuum strukturalno-rozwojowego przedstawione w tabeli 2. oraz w najnowszej pracy tego autora — „Character Styles" (Nor-
Johnson wymienia w niej cechy wysokiego i niskiego poziomu ton & Co, New York-London 1994), która ukaże się wkrótce w
rozwoju strukturalnego, w oparciu o które można oceniać daną przekładzie polskim nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka (red.).
osobę globalnie lub w od-
TERAPIA OSÓB Z ZABURZENIAMI
CHARAKTERU
WEDŁUG GARY'EGO M. YONTEFA*
sunku do samych siebie, gdyż koncentrują się raczej na obrazie Autor stawia hipotezę, że ludzie zdrowi mają do samych
swojego Ja niż na tym, kim są naprawdę. Poza tym są często siebie życzliwe, pozytywne nastawienie, które utrzymuje się
odcięci od własnej przeszłości. Zdarza się, że czują wstyd, gdy są mimo przeżywanych rozczarowań, choć ulega wtedy pewnemu
kojarzeni z kimś, kim byli, zanim osiągnęli obecny, „wspaniały" osłabieniu. Innymi słowy, potrafią przezywać rozczarowanie nie
stan. tonąc w uczuciu wstydu i pustki. Proces narcystycznego urazu
Autor zaobserwował, że ludzie z osobowością narcystyczną polega na tym, że nie ma żadnego stanu pośredniego pomiędzy
często myślą, czują i zachowują się jak dzieci w wieku rozdętym balonem niezaspo-kajanych oczekiwań i całkowitą
przedszkolnym. Mają rozbudowane poczucie wielkości i nie klęską. Nie jest to kontinuum, lecz dychotomia.
potrafią dostrzegać potrzeb innych ludzi. Muszą być kimś Cechą wczesnych doświadczeń dziecięcych wszystkich
wyjątkowym. Manipulują ludźmi i wykorzystują ich, choć narcystycznych pacjentów autora był brak autentycznego
jednocześnie uważają, że to oni sami są krzywdzeni, kontaktu między nimi i rodzicami. Prawdziwe Ja dziecka, jego
niezrozumiani, niedoceniani. Nie znają empatii. Zasadniczym przeżycia emocjonalne, potrzeby, umiejętności i słabości nie były
kryterium diagnozy osobowości narcystycznej jest niezdolność do dostrzegane. Rzadko było chwalone za osiągnięcia rozwojowe,
reagowania empatią na potrzeby i uczucia innych. chyba że podnosiło to poczucie wartości własnej rodziców.
Zdaniem autora nie możemy istnieć niezależnie od pola, Często stykało się z nadmiernymi pochwałami przy braku
którego jesteśmy częścią i które dostarcza nam psychologicznego realnych osiągnięć lub też jego rzeczywiste osiągnięcia były
i fizycznego pożywienia (jedzenie, szacunek, miłość, informacje minimalizowane czy przypisywane zasługom rodziców.
zwrotne itp.). Osoby narcystyczne są jednak znacznie bardziej Zakłada się, iż w tych wczesnych latach rozwijające się
uzależnione od pola niż reszta ludzi. Większość dorosłych, nawet normalnie dziecko dostrzega, że rodzice mają wady, a mimo to są
neurotycznych, potrafi utrzymać poczucie wewnętrznej wspaniali i że ono samo też ma wady i nadal jest wspaniałe.
spójności, bezpieczeństwa i pozytywne nastawienie do siebie Dzieci uczą się, że małe rozczarowania nie stanowią katastrofy,
także wtedy, gdy ich potrzeby nie są zaspokajane. Pacjenci że można cieszyć się tym co zwyczajne i kochać to. Pacjent
narcystyczni często czują się boleśnie niedostrzegani. A kiedy nie narcystyczny doświadcza w dzieciństwie zbyt wielu rozczarowań
są doceniani, kiedy ich uczucia i przekonania nie są (lub przynajmniej zbyt gwałtownych), albo też jest tak chroniony,
odzwierciedlane, zagrożone zostaje nie tylko ich dobre że rozwija wielkościowe poczucie wartości i zbyt mało wie o
samopoczucie, ale cała psychologiczna egzystencja. rozczarowaniu. Pacjenci, którzy na początku terapii stwierdzają,
Frustracje, konflikty, porażki, deprywacja, trudności, krytyka że nigdy nie doświadczali rozczarowania, walki, utraty złudzeń
i uczucie wstydu prowadzą do czterech charakterystycznych dla itp., później często odkrywają i przyznają, że tak naprawdę czuli
osoby narcystycznej stanów: wrażenia, że „całe powietrze uszło z się niezrozumiani, wykorzystani, że nie dostrzegano ich
ciała", poczucia próżni, depresji i rozpaczy. Osoba narcystyczna prawdziwego Ja.
może czasem odnosić wrażenie, jakby „nie miała Ja". Czuje się Analizując zaburzenia granic pacjentów narcystycznych
pusta, pozbawiona energii, jak balon bez powietrza. W obliczu Yontef stwierdza, że stapiają się oni ze swoimi wielkościowymi i
trudności popada w depresję; jej funkcjonowanie na bio- wyidealizowanymi obrazami siebie. Mają w sobie wiele
psychologicznym poziomie energetycznym jest zaburzone, introjekcji, między innymi mitów i wierzeń rodzinnych, na temat
poczucie własnej wartości — niskie, unika prawdziwych emocji tego, co jest warte miłości i szacunku.
(np. wybiera depresję zamiast uczucia samotności i smutku). Zazwyczaj nie potrafią dokonywać zdrowej retrofleksji
Przeżywa rozpacz, nie potrafi utrzymać nadziei lub wiary w to, rozczarowania — nie potrafią zawierać i utrzymywać swoich
że obecny kryzys minie. uczuć, wyrażać ich w społecznie konstruktywny sposób,
Procesowi terapii, podobnie jak każdemu procesowi uczenia, pocieszać się, troszczyć się o siebie i utrzymywać pozytywnych
towarzyszy frustracja, konflikty, trudności. Aby osoba uczuć w stosunku do własnej osoby. Podlegają także często
narcystyczna mogła przez nie przejść, potrzebuje oparcia w projekcji i identyfikacji projekcyjnej. Projektują swój krytycyzm
postaci długotrwałej relacji, w której terapeuta stale dostraja się wobec własnej osoby na innych i interpretują ich wypowiedzi
do potrzeb pacjenta, chroniąc go przed obezwładniającym przypisując im własne negatywne osądy, cechy i emocje.
uczuciem osłabienia i pustki.
Osoba narcystyczna znajduje się na fenomenologicznej
huśtawce, której jeden koniec stanowi „rozdęcie", a drugi
„zapadnięcie się". Z jednej strony obszar wielkościowych
Terapia osobowości narcystycznej
roszczeń, bycia gwiazdą, Panem Wspaniałym itp., czemu często Akceptacja i empatyczne dostrojenie
towarzyszy pogarda, wykorzystywanie i lekceważenie innych —
Pierwszą i najważniejszą sprawą w pracy terapeutycznej z
na drugim krańcu huśtawki („Jeżeli nie jestem wspaniały, jestem
pacjentami tego typu jest okazywanie prawdziwego szacunku i
śmieciem") siedzi głodne, zagubione, bezbronne niemowlę, pełne
zaufania dla rzeczywistości fenomenologicznej pacjenta. „Traktuj
zazdrości, wściekłości i wstydu. Poczucie wielkości pomaga w
jego przeżycia poważnie! — podkreśla Yontef. — Zacznij od
unikaniu świadomości tego drugiego stanu.
miejsca, w którym znajduje się pacjent". Przytacza tu stare,
Jednym z deficytów podtrzymujących zaburzenie osobowości
sprawdzone gestaltow-skie pojęcie „pozostawania" w obszarze
typu narcystycznego jest sposób radzenia sobie z
świadomości pacjenta. W przypadku omawianego typu
rozczarowaniem. Osoby narcystyczne zazwyczaj nie przeżywają
pacjentów terapeuta w swoim podejściu powinien kłaść nacisk
„niewielkiego rozczarowania", które można zasymilować. Ich
raczej na zawieranie lub empatię niż na ekspresję swoich uczuć
oczekiwania są rozdmuchane na zasadzie „wszystko albo nic".
czy też aktywne dążenie do otwartego dialogu, eksperymenty,
Przypominają balon, który pęka pod wpływem najdrobniejszego
rozczarowania.
Terapia osób z zaburzeniami charakteru
99
interpretacje lub uczenie skupiania się na tym, co pojawia się w tkaniu grupowym, dlatego że nie czułaś się bezpiecznie,
polu fenomenologicznym. ponieważ Joe mógł cię skrytykować".
,,W każdym momencie bądź obecny, potwierdzaj praw- Inna omawiana pacjentka, Josephine, funkcjonowała
dziwość i autentyczność doświadczenia pacjenta. Nie staraj się odmiennie. Często czuła się jak bezradna ofiara — uważała
pogłębiać jego świadomości lub poprawiać sposobu na- jednak, że błąd tkwi w niej samej. Nie roztaczała wokół siebie
wiązywania kontaktu, nie bądź obronny, a raczej śledź jego atmosfery goryczy jak Ellen. Wyglądała na zrezygnowaną i
strumień świadomości". przygnębioną. Wszystkie interpretacje terapeuty przyjmowała z
Pacjenci narcystyczni postrzegają wszystkie typowe i taką samą rezygnacją. Nie oczekiwała, że będzie idealny, nie
użyteczne w tym kontekście interwencje terapeutyczne jako chciała też, aby bez przerwy odzwierciedlał jej doświadczenie.
żądanie spełniania wymagań terapeuty i próbę zepchnięcia ich Potrzebowała uważnego wysłuchania, możliwości „uwieszenia
potrzeb na drugi plan. Kiedy tak się dzieje, świat przestaje być się" i opowiadania o różnych sprawach. Na przykład o tym, jak
miejscem wystarczająco bezpiecznym, aby mogło ujawnić się ich szanuje swojego męża, którego łatwo zranić i który chroni siebie
prawdziwe Ja, i wszystkie siły poświęcają wtedy atakując i utrzymując dystans. Początkowo wszelkie sugestie, że
psychologicznemu przetrwaniu. jej mąż stanowi część problemu — z powodu łatwości z jaką ulega
W relacji z empatycznyni terapeutą mogą po raz pierwszy w zranieniu i bezwzględności, z jaką atakuje broniąc się — spotykały
życiu doświadczyć, że ktoś naprawdę ich słucha, odbiera przekaz się z naiwnym niedowierzaniem. Błąd tkwił przecież w niej. Czuła
nadawany przez prawdziwe Ja, rozumie ich sposób przeżywania się lepiej, kiedy terapeuta z szacunkiem słuchał tego, co mówiła.
— że jest ktoś, kto nie twierdzi, iż powinni doświadczać czegoś Rodzina nigdy jej tego nie zapewniała, a mąż — rzadko. Kiedy
innego niż to, czego doświadczają- Może to być jedyny jednak Yon-tef proponował, aby powiedziała mężowi, że czuje się
przypadek w ich życiu, kiedy osoba znacząca ani wprost, ani zraniona i zawstydzona jego krytyką, lub aby w jakikolwiek inny
pośrednio nie nalega, by dostosowali się do potrzeb, przekonań, prosty sposób wyrażała swoje uczucia, odpowiadała: „Co? Chyba
zainteresowań drugiej osoby. żartujesz".
Ważne jest więc, by pacjenci z osobowością narcystyczną Po kilku miesiącach stopniowo zaczęła dostrzegać, na czym
mogli nawiązać relację terapeutyczną względnie wolną od polega wkład męża w ich relacje i lepiej rozróżniała, co każde z
interwencji, które byłyby dla nich inwazyjne i podważałyby ich nich wnosi. Była pacjentką narcystyczną, która powoli uczyła się
doświadczenie fenomenologiczne. Do interwencji takich zaliczyć brania pod uwagę odmiennego zdania — częściowo dlatego, że
można: klaryfikowanie tego, co prezentuje pacjent lub terapeuta okazywał jej ciepło i szacunek, częściowo dzięki
fenomenologicznego doświadczenia terapeuty, dzielenie się przez zawieraniu, jakie praktykował w kontakcie z nią, a częściowo
terapeutę swoimi doświadczeniami życiowymi lub uczuciami, dlatego, że go idealizowała. Stawała się bardziej spójna
obserwacje i sugestie, uwagi wyjaśniające, propozycje wewnętrznie i niezależna od męża. Potrafiła utrzymać minimalne
eksperymentów itp. Pewne interwencje są jeszcze bardziej poczucie wartości własnej i dystans, kiedy on odsuwał się lub
raniące, na przykład agresywne strukturalizowanie sesji lub atakował. Rosnące poczucie wewnętrznej spójności w sposób
naleganie, by uwaga była skupiona raczej na terapeucie niż na nieunikniony prowadziło do poprawy umiejętności utrzymywania
pacjencie. granic. Od prymitywnych wybuchów emocjonaLnych,
Ellen, jedna z pacjentek Yontefa, była inteligentną kobietą przyklejania się iub izolowania przeszła do zachowań bardziej
pochodzenia żydowskiego, z niezwykle niskim poczuciem nastawionych na kontakt. „Obecnie sytuacja w jej małżeństwie
wartości własnej. Bardzo podatna na zranienie, często czuła się zmienia się w sposób cykliczny, ale w sumie jest niewiele lepsza.
tak urażona i spięta, że aż kucała (!). Kiedy opowiadała o Nie satysfakcjonuje ani jej, ani jego i pozostaje w impasie.
sytuacji, w której czuła się bezradna, niewinna i wykorzystana, Małżeństwo jest na granicy rozpadu. Aby mogła nastąpić poprawa,
całe jej ciało, twarz i ton głosu wyrażały retrofleksyjnie także mąż musiałby poddać się terapii. On jednak nie decyduje się
zatrzymany gniew. Emanowała rozgoryczeniem. Z sarkazmem na to" — pisze Yontef.
opowiadała o swoim krzywdzicielu. Z pogardą odonosiła się do Oczywiście wszyscy pacjenci doświadczają czasami roz-
każdego, kto różnił się od niej. czarowania, lęku, narcystycznego uszkodzenia, zranienia itp.
Naturalne wydawało się zaproponowanie jej eksperymentów Jeżeli zdarzy się to w pracy z pacjentem narcystycznym, terapeuta
polegających na ekspresji uczuć. Ellen dekony-• wała bowiem nie powinien ani bronić swoich interwencji i przepraszać za nie
retrofleksji gorzkiej, gniewnej energii. Poczuła się jednak urażona (chyba że rzeczywiście czuje się winny), ani aktywnie starać się
propozycjami terapeuty, nienawidziła eksperymentowania i zmieniać doświadczenia pacjenta. Właśnie w takich sytuacjach
robienia czegokolwiek, co odsłaniałoby ją przed innymi. Była najbardziej pożądana jest postawa, którą zaleca autor: poznaj
zniecierpliwiona tym, że terapeuta pracuje wolno, ale nie godziła doświadczenie pacjenta, weź odpowiedzialność za to, co wnosisz
się na żadne eksperymenty. Nawet na dzielenie się z nią w relację i potwierdzaj jednocześnie prawdziwość doświadczenia
obserwacjami (na przykład zwracanie uwagi, że zatrzymuje pacjenta.
oddech), sugerowanie, ze częściowo sama przyczynia się do Często w terapii pacjentów narcystycznych przez dosyć długi
niepowodzeń w relacjach z ludźmi, eksperymenty w wyobraźni itp. czas należy koncentrować się jedynie na ich doświadczeniu — nie
reagowała negatywnie. Jedynymi interwencjami, które nie starając się poprawiać umiejętności dostrzegania tego, co znajduje
zwiększały jej poczucia wstydu i po których nie czuła się się w polu fenomenologicznym, nie poświęcając uwagi
niezrozumiana, były uwagi w rodzaju: „To tak, jakby wbił w ciebie eksperymentom, dialogowi lub klaryfi-kacjom i interpretacjom,
nóż", „Kiedy ona oceniła poziom twojego opracowania jako niski, chyba że jest to inicjowane przez pacjenta. Jeżeli pacjent spotyka
przypominało to sytuację z przeszłości, kiedy dla twojej matki nic się w terapii z tego rodzaju uwagą — organizmicznie niezbędną,
nie było wystarczająco dobre", „Oczywiście, że nie mogłaś uważać aby po raz pierwszy mogła pojawić się wewnętrzna spójność i
się za atrakcyjną kobietę po tym, jak on powiedział, że nie jest tobą autonomia —
zainteresowany", „Wygląda na to, że nie mogłaś pracować na spo-
100 Terapia osób z zaburzeniami charakteru
stopniowo rośnie w nim wsparcie wewnętrzne pozwalające chodzi się do osoby, a nie tylko do prezentowanych przez nią
korzystać z. bardziej tradycyjnych form pracy terapeutycznej, umiejętności. Nie oznacza to jednak zawieszania wymagań
takich jak dialog, skupianie uwagi na tym, co pojawia się w polu sytuacji szkoleniowej lub egzaminacyjnej. Traktowanie uczniów
fenomenologicznym, eksperymenty i interpretacje. tak, jakby byli zbyt delikatni by sprostać uczciwym
Nic dziwnego więc — twierdzi autor — że pacjenci nar- wymaganiom, ograniczeniom i zadaniom odpowiadającym
cystyczni często budują związki oparte raczej na narcystycznym wysokim standardom, jest niezwykle protekcjonalne i w efekcie
przeniesieniu, niż na rzeczywistym kontakcie. Oznacza to, że wzmacnia narcystyczną skłonność do czucia się albo kimś
przeniesienie prawdopodobnie przybierze formę, w której wspaniałym, albo „śmieciem".
terapeuta zostanie zredukowany do lustra odbijającego W tradycyjnej terapii Cestalt i w psychoanalizie pacjent
rzeczywiste lub wielkościowe doświadczenia pacjenta (co jest nalegający na utrzymanie idealizującej lub lustrzanej relacji
przeniesieniem lustrzanym według Kohuta), lub taką, w której przeniesieniowej staje się przedmiotem takich interwencji
pacjent idealizuje terapeutę. Trzecią możliwością jest to, co Kohut terapeutycznych jak interpretacje, dialog, eksperymenty itp. Jeżeli
nazywa przeniesieniem bliźniaczym, gdy pacjent „uwieszą się" na pacjent nie dostosowuje się do struktury terapii i nie pracuje
terapeucie. Być może tego właśnie potrzebuje, choć może zgodnie z wcześniejszymi oczekiwaniami terapeuty, staje się to
wydawać się, że nie spełnia to funkcji terapeutycznej. przedmiotem komentarzy, interpretacji, konfrontacji i
Kiedy terapeuta nawiązuje kontakt oparty na takim em- eksperymentów. W psychoanalizie nazywa się to
patycznym dostrojeniu, pacjenci mogą poczuć się na tyle
interpretowaniem narcystycznego przeniesienia. W terapii Cestalt
bezpiecznie, by ujawnić swoje skłonności wielkościowe i/lub
oznacza dzielenie się z pacjentem obserwacjami na temat takich
pustkę. Potem, gdy prezentują swoją reakcję na rozczarowanie i
zagadnień jak odpowiedzialność, praca, dialog, gotowość do
frustrację, pojawia się szansa na dalsze wykorzystanie relacji
podejmowania eksperymentów itp. Taka postawa terapeutyczna w
terapeutycznej opartej na empatycznej więzi i przepracowanie
niedostatecznym stopniu uwzględnia rzeczywiste wewnętrzne
niedokończonych spraw. Pacjenci są wtedy także bardziej spójni
wsparcie pacjenta i istotę relacji terapeutycznej. Jeżeli terapeuta
wewnętrznie, czują się bezpieczniej i mają więcej pozytywnych
naprawdę zawiesza osądy, co zakłada fenomenologiczny model
uczuć w stosunku do siebie. Proces świadomości staje się bardziej
wyraźny i jest . wykorzystywany w celu zapokajania terapii Cestalt, tego typu postawa pojawiać się będzie rzadko i
organizmicznych potrzeb własnych i innych ludzi. Pacjenci natychmiast będzie korygowana poprzez odwołanie się do
dostrajają się lepiej do innych, traktowanych jako niezależne istoty, rzeczywistych doświadczeń pacjenta.
a jednocześnie ich poczucie bezpieczeństwa i dobry nastrój stają Często pacjent narcystyczny przychodzi tydzień po tygodniu i
się mniej zależne od pola. Pacjenci wchodzą więc w coraz bardziej na bieżąco opowiada o tym, co dzieje się w jego życiu. W
elastyczny kontakt. bardziej tradycyjnym podejściu było to traktowane jako
Coraz częściej mówi się — podkreśla Yontef — że wszyscy przeszkoda w pracy terapeutycznej, strata czasu, manipulacja itp.
ludzie mają do pewnego stopnia narcystyczną podatność na Z naszego punktu widzenia takie zachowanie jest ważne, gdyż
zranienie. Praca z pacjentami narcystycznymi pokazuje, w jakim pacjenci doświadczają zainteresowania ze strony ważnej i
stopniu problem ten dotyczy wszystkich ludzi. Oparta na dialogu szanowanej osoby, która może wysłuchać, zrozumieć i
terapia Cestalt idzie więc w kierunku zawracania większej uwagi zareagować*na ich przeżycia, pomóc w zintegrowaniu wydarzeń
na zawieranie, co stanowi równowagę dla nacisku, jaki wcześniej bolesnych, w świętowaniu zwycięstw itp.
kładziono na obecność. Jeżeli terapeuta pragnie bardziej aktywnej lub emocjonalnie
Zaspokajanie potrzeby empatycznego dostrojenia okazało się intensywniejszej pracy i jest sfrustrowany tym, co robi pacjent
tak skuteczne, że niektórzy terapeuci celowo podtrzymują w narcystyczny, dzieje się tak dlatego, że nie rozumie on
pracy z pacjentami narcystycznymi przeniesienie idealizujące lub konieczności i użyteczności takich zachowań pacjenta oraz nie
lustrzane. Są nadmiernie troskliwi, zawsze potwierdzają obawę dostrzega swojej frustracji i nie bierze za nią odpowiedzialności.
pacjenta, że sytuacja nie jest bezpieczna z powodu Pacjent często wyczuwa brak wrażliwości, otwartości,
narcystycznego zagrożenia, zwalniają go z wszelkiej pozytywnego nastawienia i ciepła ze strony terapeuty. Jeżeli
odpowiedzialności za jego zachowanie. Niektórzy posuwają się terapeuta staje się obronny, zaprzecza trudnościom lub swojej
tak daleko, że traktują wszystkich pacjentów tak, jakby mieli oni odpowiedzialności za nie i projektuje je na pacjenta, pacjent traci
osobowość narcystyczną, i w ten sam sposób prowadzą grupy poczucie bezpieczeństwa, czuje się zraniony itp. W taki
treningowe. Jednak tego rodzaju kontakt sprawia wrażenie raczej warunkach nie można wykonać potrzebnej pracy nad
manipulacyjnego niż autentycznego. „wielkościowością", pustką, rozczarowaniem.
Yontef uważa, że takie podejście jest niekorzystne. Terapeuta
powinien pracować tak jak zwykle, modyfikując jedynie swoje
działania w zależności od poziomu wewnętrznego wsparcia Rozczarowanie
pacjenta, aby mógł on czuć się bezpiecznie i kontynuować relację Yontef uważa, że rozczarowanie jest nieuniknionym składnikiem
terapeutyczną — nie oznacza to jednak modyfikowania każdej relacji. W pewnym memencie terapii każdy pacjent czuje
interwencji i przejawów obecności terapeuty w celu się w jakimś stopniu rozczarowany terapeutą. W przypadku
kontrolowania, wywoływania przeniesienia lub manipulowania pacjentów narcystycznych rozczarowanie prowadzi często do
nim. wyraźnej demonstracji braku spójności wewnętrznej i integracji
W procesie szkolenia właściwe podejście polega na tym, że oraz przybiera formę intensywnej wściekłości, paniki, pogardy,
docenia się wartość osobistego doświadczenia ucznia, jako destrukcji i zazdrości. Rozpadają się mechanizmy broniące
niezwykle ważne traktowane są czynniki wyznaczające poczucie wielkościowego lub idealizowanego Ja i pojawia się trudność z
bezpieczeństwa w grupie, z szacunkiem pod- zaakceptowaniem zwykłych cech dalekiego od ideału terapeuty
lub terapeu-
Terapia osób z zaburzeniami charakteru
101
tycznej relacji, a także z tym, że i im samym daleko do ideału. terapeutycznej. Poza tym nie była to tak naprawdę propozycja
Yontef opisuje sytuację, kiedy w prowadzonej przez niego eksperymentu, wynikała ona z frustracji terapeuty wywołanej
grupie była pacjentka w wieku dwudziestu paru lat. Jej ojciec był obronnością pacjenta. Ton i sposób przedstawienia propozycji
agresywny fizycznie i psychicznie, a matka nie potrafiła nawet w był więc konfrontacyjny i wrogi. Momentem oferującym
minimalnym stopniu obronić jej lub okazać empatii. Interwencje najwięcej możliwości w trakcie tej nieudanej pracy była chwila,
terapeuty w trakcie spotkań grupowych często rozczarowywały gdy pojawiły się uczucia pacjenta. Pytanie „Jakie są powody
pacjentkę. Wyjaśniał więc każdą interwencję i sprawdzał, twojej odmowy" nie pozwoliło jednak na ujawnienie tych uczuć.
dlaczego nie czuła się wysłuchana, ale to nie wystarczało. W Dopiero później, w trakcie pracy tego pacjenta z innym
końcu zrezygnowała z terapii. Yontef poniewczasie uświadomił uczestnikiem szkolenia, wyszła na jaw przyczyna jego
sobie, że nie omówił wpływu, jaki miał na nią fakt, iż nie był ide- obronności. Miał poczucie, ze poprzedni terapeuta robił z niego
alnym, najlepszym na świecie terapeutą. Kiedy „odkryła" jego głupca. Prawdziwość lub fałszywość tego stwierdzenia jest mniej
niedoskonałość, całkowicie straciła spokój, zadowolenie, poczucie istotna niż fakt, że takie było doświadczenie pacjenta i że nie
bezpieczeństwa i własnej wartości. zostało to dostrzeżone. Technika i frustracja pierwszego
Sytuację dodatkowo pogarszają zazwyczaj obronne reakcje terapeuty wzięły górę nad potrzebami pacjenta.
terapeuty: interpretacje, konfrontacje, ataki lub negatywne oceny. Pacjent był przerażony, a w sytuacji konfliktu wpadał w
Często przybierają one formę żartobliwych uwag, propozycji panikę. Konflikt zagrażał jego spójności wewnętrznej i
eksperymentów, konfrontacji dotyczącej .odpowiedzialności" lub sztywność reakcji stanowiła próbę „utrzymania się w całości". Po
zwracania uwagi na granice kontaktu. nawiązaniu empatycznego kontaktu z drugim terapeutą, będąc
Yontef przedstawia przykład: Norman korzystał zarówno z świadomy paniki i wyrażając istniejący w grupie lęk, pacjent
terapii indywidualnej, jak i grupowej. Kiedy na początku spotkania mógł złagodnieć i zrezygnować z wcześniejszej, wojowniczej
grupowego opowiadał różne historie, nie nawiązywał żadnego postawy.
kontaktu z innymi, nie pokazywał prawdziwych, opartych na tu-i- Mniej istotny błąd pierwszego terapeuty polegał na tym, że
teraz uczuć, nie zwracał uwagj na innych i powtarzał się. Zarówno zdecydował się na zastosowanie techniki. Była to reakcja
terapeuta, jak i grupa czuli się sfrustrowani. Grupa wyrażała swoją przeciwprzeniesieniowa, terapeuta wykazał słabe wyczucie czasu
frustrację dosyć otwarcie, zachowanie terapeuty było bardziej i nie wziął pod uwagę wrażliwości pacjenta. Większym błędem
elastyczne. Pewnego wieczoru jednak frustracja terapeuty znalazła było to, że nie zrozumiał siły i rodzaju reakcji pacjenta, a w
swój wyraz w jego zaciętym głosie i ostrości sformułowań. czasie pracy więcej szacunku i troski okazał własnym wstępnym
Obserwator mógł zauważyć wyraz przygnębienia, który pojawił się założeniom niż pacjentowi.
na twarzy pacjenta w odpowiedzi na szorstką reakcję terapeuty. Nawet pomijając interwencje oparte na przeciwprze-niesieniu,
Norman zakończył tamto spotkanie z uczuciem zawstydzenia, robienie tego, co robimy w sposób naturalny w pracy z
przygnębienia i myślą o odejściu z grupy. Na następnej sesji pacjentami nie-narcystycznymi, tylko pogarsza sprawę. „W wielu
terapeuta powiedział, że jego zdaniem Norman źle się czuł po sytuacjach — pisze Yontef — mam tendencję do prowadzenia
ostatnim spotkaniu. Norman nie potrafił powiedzieć zbyt wiele o dialogu, słuchania i dzielenia się moim doświadczeniem. W
swoim nastroju lub o tym, co go wywołało. Na szczęście terapeuta pracy z średnio lub poważnie zaburzonymi pacjentami
potrafi! to dostrzec i postawił hipotezę, że nastrój pacjenta mógł narcystycznymi należy to zmodyfikować". Autentyczny dialog
być następstwem wyraźnie negatywnej reakcji terapeuty. Norman stanowi skuteczny sposób bycia w kontakcie z większością
przyjął ją do wiadomości i potwierdził prawdziwość pacjentów — ale nie z osobami narcystycznymi. Z doświadczeń
przypuszczenia. Tę sesję zakończył zadowolony, że terapeuta autora wynika, że zanim można będzie nawiązać tego rodzaju
zwraca uwagę na problemy dotyczące relacji między nimi i na jego kontakt, należy przez jakiś czas stosować interwencje
(Normana) uczucia. Wziął także odpowiedzialność za swój wkład uwzględniające niski poziom wewnętrznego wsparcia pacjenta.
w to, co się stało. Marsha była 35-letnią studentką i indywidualną pacjentką
Yontef przytacza też inny przypadek, który nie zakończył się Yontefa. Czasami dzwoniła między sesjami zapłakana,
tak pomyślnie. Jeden z uczestników warsztatu szkoleniowego, przygnębiona, zdenerwowana lub zła na niego. Zdenerwowanie
będący w roli pacjenta, wykazywał niezdolność lub niechęć do było zazwyczaj wywołane lub nasilone czymś, co wydarzyło się
pójścia na kompromis w sytuacji konfliktu, wpadał we na ostatniej sesji. Yontef często wyjaśniał sytuację i po poznaniu
wściekłość, jeżeli informacje zwrotne nie były pochlebne, był punktu widzenia pacjentki mówił o swoich wspomnieniach,
bardzo roszczeniowy. Jego terapeuta, pracujący bardzo intencjach i uczuciach. Łagodziło to trochę sytuację, ale nie było
technicznie, zaproponował, by pacjent wstał i wyobraził sobie, że terapeutycznie skuteczne. Pacjentka była w zasadzie zadowolona
jest strażnikiem w obozie jenieckim. Pacjent powiedział, że nie ze wspólnej pracy i doceniała troskę terapeuty, ale postęp był
chce tego robić, wyglądał na zdenerwowanego. Terapeuta powolny. Jedną z przyczyn — uważa Yontef — był fakt, że w
naciskał pytając o przyczyny odmowy. Pacjent wymienił wiele trakcie rozmów telefonicznych często popełniał ten sam błąd te-
powodów: to głupie, do niczego nie doprowadzi itp. Utknęli w rapeutyczny: był wspierający, otwarty, gotowy do dialogu, ale nie
impasie i praca nie posunęła się naprzód. odpowiadał na uczucia będące podstawą zdenerwowania. Nie
Terapeuta wysunął tę propozycję bez wcześniejszego na- następował więc żaden prawdziwy wgląd, to znaczy nie pojawiała
wiązania dobrej relacji z pacjentem. Zaczął więc od tego, że nie się wyraźna figura związana z podstawowymi zagadnieniami.
stworzył atmosfery zaufania i dobrego kontaktu — nie zbudował, Kiedy na przykład pacjentka czuła się zrozpaczona, bezradna i
nawet w minimalnym stopniu, właściwej relacji rozgoryczona tym, jak inni ją traktują, i jednocześnie pełna
pogardy dla nich, nie wyczuwała ze strony terapeuty zrozumienia
dla jej uczuć. Rozmawiał z nią zbyt krótko aby potwierdzić, że
rozumie.
102 Terapia osób z zaburzeniami charakteru
jak ponuro wyglądają sprawy z jej perspektywy, jak źle traktują może zrobić nic złego", mały książę lub księżniczka, otrzymuje
ją inni ludzie. przekaz, że tylko jego wielkościowe Ja jest godne miłości, uwagi
Pacjenci narcystyczni chcą, by terapeuci zwracali uwagę na i szacunku. Nie oczekuje się od niego ani nie pozwala mu na
ich przeżycia, na znaczenie, jakie mają one dla nich oraz na bycie kimś zwyczajnym lub jedynie „wystarczająco dobrym".
znaczące doświadczenia rozwojowe. W początkowej fazie terapii Tacy pacjenci często przeżywają ogromne rozczarowanie (lub
ważniejsze jest sprawdzanie, jakie znaczenie mają te rozczarowanie, które pojawia się zbyt nagle); nie wolno im było
rozczarowania niż korygowanie świadomości pacjenta (na bowiem przeżywać realistycznego rozczarowania lub musieli je
przykład raczenie go fenomenologicznym opisem jego osoby) lub znosić bez niezbędnego, opartego na empatii kontaktu. Dziecko,
komunikowanie przez terapeutę, czego doświadcza on w aby móc się odpowiednio rozwijać, powinno podejmować
kontakcie z pacjentem. Dopiero w późniejszej fazie pojawia się ryzyko, czasami przegrywać, uczyć się odnosić sukcesy i ponosić
wsparcie pozwalające na podjęcie tych form aktywności porażki, poznawać swoje mocne i słabe strony. Musi dowiedzieć
terapeutycznej. się, że uczenie się polega na byciu kimś niedoskonałym i
Jeżeli diagnoza jest trafna, a interwencje następujące po nabywaniu umiejętności. W tym celu powinno spoglądając na
rozczarowaniu lub „narcystycznym zranieniu" pozwolą na rodziców stwierdzać, że mają oni pewne wady, a mimo to są
empatyczne dostrojenie, pacjent będzie czuł się lepiej. Pacjenci wspaniali. Potrzebują rodziców, którzy potrafią dostrzegać
zazwyczaj szybko to dostrzegają i doceniają, choć poprawa słabości dziecka, a mimo to traktują je jak kogoś cudownego.
nastroju wydaje im się nieco tajemnicza i mało zrozumiała. KJedy
pacjenci poczują się lepiej, znowu mogą zacząć zawierać,
regulować i kanalizować swoje uczucia, wracać do życia i zadań
Stosuj indywidualne podejście
terapeutycznych. Taka sama poprawa samopoczucia następuje Dotychczas przedstawione zalecenia dotyczą pacjentów
zazwyczaj po sesji, na której pacjenci relacjonują wydarzenia z narcystycznych w ogóle, najważniejsze jest jednak, byśmy
ostatniego tygodnia i pozornie nie wykonują żadnej pracy rozumieli danego pacjenta i indywidualizowali swoje podejście
terapeutycznej. Pacjenci wychodzą czując większe oparcie w terapeutyczne. Zdaniem Yontefa dobra terapia nie sprowadza się
sobie, są bardziej zadowoleni z siebie, bardziej gotowi do do „stosowania zasad przypominających przepisy kulinarne".
nawiązywania takich kontaktów, które pozwolą im na rozwój. Terapia Cestalt jest sztuką opartą na czystej, fenomenologicznie
ugruntowanej świadomości dialogu oraz na kontakcie, a wszelkie
techniki pozostają jedynie pomocnymi sugestiami.
Zwyczajność Konieczność stosowania indywidualnego podejścia stała się
Pacjenci narcystyczni żyją w świecie rzeczy wielkich i „śmieci", dla Yontefa oczywista, gdy pewnego razu jednocześnie przyjął
przy czym to, co „zwykłe" — jest śmieciem. Nie doświadczają do terapii dwoje pacjentów z problemami narcystycznymi. Ich
zapału ani ciepła towarzyszącego niewielkiemu, „zaczarowaniu", struktury charakteru były bardzo podobne. Oboje mieli kontakt z
nie znają stanu niewielkiego rozczarowania. Jeżeli następuje mała pracą w dziedzinie zdrowia psychicznego: kobieta była
zmiana w stworzonym przez nich w wyobraźni obrazie, terapeutką, mężczyzna kończył studia. Przypadek zrządził, że
całkowicie znikają towarzyszące mu dobre uczucia. Jeśli nie są trafili do niego tego samego dnia.
wspaniali, są niczym. „Bycie niczym" zagraża ich psychicznemu Pacjentka — z którą spotkał się najpierw — zdecydowanie
istnieniu. Tracą złudzenie bycia kimś niezwykłym lub specjal- nalegała, by terapia dotyczyła jedynie jej doświadczeń. Potrafiła
nym. wyraźnie zwerbalizować to, co większość pacjentów czuje, ale
Jednym z zadań, przed jakim stają ci pacjenci w trakcie terapii, czego nie potrafi wyrazić. Przez większość swojego życia dbała o
jest „stawanie się kimś zwyczajnym". Uczą się jak być potrzeby innych i chciała, aby ten czas był poświęcony jej.
kompetentnym bez konieczności bycia najlepszym; jak kochać „Gdyby dowiedziała się czegoś o mnie — stwierdza Yontef —
także wtedy, gdy dostrzegają skazę na obiekcie miłości; jak być pociągnęłoby to za sobą ryzyko, że zacznie dbać raczej o moje
kochanym bez konieczności prezentowania doskonałego obrazu
potrzeby niż o swoje". Przez jakiś czas jej terapia była oparta na
siebie. Yontef przekonany jest — co opiera na swoich
doświadczeniu, nawet na eksperymentach, jednocześnie
doświadczeniach w pracy z tymi pacjentami — że w dzieciństwie
pacjentka nie dowiadywała się niczego o terapeucie. W miarę
nie doświadczali oni odpowiedniego pocieszania i uspokajania;
upływu czasu uległo to zmianie. Po około półtora roku relacja
nie spotykali się z reakcjami dostosowanymi do poziomu ich
stawała się coraz bardziej interakcyjna i w końcu jej pytania
wsparcia wewnętrznego ani z empatycznym dostrojeniem
dotyczące osoby terapeuty stały się ważną częścią terapii: Czy ją
umożliwiającym asymilację. Aby móc okazywać opanowanie w
rozczaruje? Czy okaże się inwazyjny? Czy ją porzuci? A może
obliczu rozczarowania potrzebna jest umiejętność uspokajania
samego siebie i tego właśnie brakowało w ich wczesnym zanim został terapeutą, robił jakieś straszne rzeczy?
dzieciństwie. Muszą utrzymywać wielkościową pozycję, gdyż nie W trakcie pierwszych sesji z drugim pacjentem Yontef zaczął
dysponują umiejętnością uspokajania samych siebie. od odzwierciedlania i empatycznych reakcji, których
Zdenerwowanie staje się ogromne, gdyż nie potrafią go potrzebowała poprzednia pacjentka. W trakcie drugiej lub trzeciej
zmniejszyć. Kiedy zupa jest gorąca, nie potrafią dmuchać na nią sesji mężczyzna wykrzyknął sfrustrowany: „Nie mów mi, czego
aby ją ochłodzić. Często także ich rodzice, szczególnie matki, nie ja doświadczam. Ja to wiem. Powiedz mi, czego ty
posiadały tej umiejętności. doświadczasz!" Kiedy Yontef to uczynił, pacjent zareagował
Z drugiej strony, kiedy byli chwaleni, często nie miało to pozytywnie. Potrzebował potwierdzenia, że terapeuta był
związku z niczym, co mogłoby być rzeczywistym osiągnięciem naprawdę obecny i przejęty jego osobą — a także, że ma w sobie
dziecka w ich wieku i z ich poziomem inteligencji. Przesadne dość wsparcia, by zapewnić mu bezpieczny grunt.
reakcje, zachwycanie się tym, co nie stanowi osiągnięcia, są
jednoznaczne z niedostrzeganiem w dziecku jego prawdziwej
istoty. Dziecko, które „nie
Terapia osób z zaburzeniami charakteru
103
Pracując, terapeuta buduje związek między niepowtarzalnymi obiektu, a w warunkach stresu zacierają się dla nich granice
jednostkami, pacjentem i sobą. Wykorzystuje swoje ogólną czasu, przestrzeni oraz granice Ja.
profesjonalną wiedzę, aby uwrażliwić się na główne problemy, W stresie rozpaczliwie dążą do stopienia. Marzą o rym, że
prawdopodobną kolejność zdarzeń, możliwe zmiany itp. ktoś się nimi zaopiekuje i stopi z nimi, a jednocześnie ta wizja
Najcenniejsze wskazówki uzyska, jeżeli będzie poważnie ich przeraża. Chęć stapiania się i unikanie separacji sprawiają, że
traktować przeżycia, o których pacjent mu opowiada kontakt stanowi dla nich psychologiczne zagrożenie.
(uwzględniając oczywiście także to, co przeżywa terapeuta). Pacjent borderlinc często ma za sobą wiele zakończonych
niepowodzeniem prób leczenia lub długotrwałą terapię, która nie
Opłakiwanie straty przyniosła żadnych zmian. Podczas gdy pacjent narcystyczny
często zaczyna terapię wykazując pewnego rodzaju paranoję,
Po przeanalizowaniu fantazji na temat idealnego stopienia i podejrzliwość w stosunku do terapeuty, pacjent borderlinc
zaakceptowaniu rozczarowania pacjent coraz wyraźniej widzi, że pragnie zbawienia. Pacjent narcystyczny poszukuje doskonałości,
świat kontaktu będzie tylko przybliżeniem tego, czego szuka w będzie idealizował, a następnie — w chwili rozczarowania —
wyobraźni. Idealny rodzic, który jest doskonały i nieegoistyczny, niszczył ikonę niedoszłego zbawcy. Pacjent borderline nie tylko
który odzwierciedla potrzeby dziecka i dba o nie bardziej niż o idealizuje, ale też oczekuje opieki i magicznego rozwiązania
swoje, który jest zawsze obecny, gdy dziecko go potrzebuje, i swoich problemów. Pacjent narcystyczny pragnie, by terapeuta
usuwa się, gdy dziecko potrzebuje przestrzeni, rodzic, który zna stał się częścią jego wielkościowego obrazu siebie; pacjent bor-
pragnienia dziecka i nie musi o nie pytać, nie istnieje nawet w derline chce stopić się z terapeutą. Podczas gdy jednostka z
dzieciństwie. Jeszcze mniejsze jest więc prawdopodobieństwo, że osobowością narcystyczną czuje się wyalienowana i pragnie
pojawi się w życiu dorosłym. potwierdzenia prawdziwości swego istnienia, jednostka
Niesłychanie ważną rolę gra właściwe wyczucie momentu lub borderlinc przeżywa poczucie bezradności, fragmenta-ryzacji i
decyzja, kto pierwszy nazwie fantazje fantazjami. Yontef opuszczenia i szuka schronienia w opiekuńczych ramionach
przytacza tu słowa Lynn Jacobs, której narcystyczni pacjenci terapeuty.
często „opisują doświadczenie wspaniałego, idealnego Terapię pacjentów borderline, podobnie jak ich życie, cha-
zestrojenia ze mną. We wczesnej fazie w ich doświadczeniach rakteryzują częste kryzysy, słaby rezultat końcowy — nawet
dominują fantazje na temat kontaktu. Jeżeli przeżyją zawód z jeżeli są właściwie leczeni — oraz ograniczona zdolność do
mojej strony, a potem to naprawimy, zaczynają dostrzegać szybkiej odbudowy równowagi. W okresach pomiędzy sesjami
pragnienie lub fantazję, która różni się od bezpośredniego przejawiają poważną regresję, fragmenta-ryzację i utratę więzi z
doświadczenia. Jeżeli jednak podważam doświadczenie totalnego terapeutą.
zespolenia, nazywając je fantazją, zanim oni to zrobią, często Autor podaje listę kryteriów diagnostycznych osobowości
rezygnują z terapii". typu borderline, powstałą w oparciu o doświadczenia własne i
Kontakt w najlepszym wypadku stanowi jedynie przybliżenie publikacje Kernberga oraz Cundersona. Zaznacza, że stanowi
tego pragnienia. Tb, co nie jest możliwe, należy opłakać. Aby ona jedynie propozycję.
odzyskać zdrowie człowiek musi poznać granice tego, co jest
możliwe, opłakać stratę i żyć dalej. W przypadku pacjenta 1. Duża liczba objawów. Jedną z pierwszych wskazówek
narcystycznego to on wyznacza rytm tego procesu. Yontef cytuje pozwalających na postawienie diagnozy osobowości
słowa starej modlitwy: borderlinc jest zestaw objawów znacznie szerszy niż
„Boże daj nam siłę ducha, abyśmy mogli pogodzić się z tym, zazwyczaj i/lub rzadko występujący u jednej osoby (na
czego nie możemy zmienić, odwagę, abyśmy mogli zmienić to, przykład pacjent jednocześnie obsesyjny, histeryczny i
co zmienić możemy, i mądrość, abyśmy potrafili odróżnić jedno depresyjny).
od drugiego". 2. Działania impulsywne, nałogi i zachowania odreago-
wujące. Pacjenci ci często zachowują się niedojrzale, nie
Uwaga końcowa biorą pod uwagę konsekwencji, norm moralnych, zasad
bezpieczeństwa lub norm prawnych. Nie są socjopatami,
Kontynuację rozważań na temat terapii pacjentów narcy- nie są pozbawieni poczucia winy — zachowaniom ich
stycznych Znajdziemy we fragmencie poświęconym terapii towarzyszy silny afekt, gdyż w ten sposób pozbywają się
pacjentów borderlinc, gdzie terapia tych dwóch rodzajów energii emocjonalnej przerastającej posiadany przez nich
zaburzeń jest przedstawiona porównawczo. system wewnętrznego wsparcia.
3. Manipulacje i tendencje samobójcze. Pacjenci borderline
często manipulują, używając gestów i gróźb samobójczych.
Zaburzenie osobowości typu Nie oznacza to, że można takie groźby lekceważyć.
borderline 4. Pacjenci borderline zazwyczaj przeżywają intensywne
Autor podając charakterystykę pacjentów o osobowości typu emocje i są uczuciowo labilni. Szczególnie wyraźnie
borderline pisze, że choć czasami wydają się oni funkcjonować przejawiają nastrój dysforyczny, z małą zdolnością
zadziwiająco dobrze, często przeżywają kryzysy. Są bardzo doświadczania uczuć pozytywnych. Dominuje gniew,
labilni i w chwilach zdenerwowania źle funkcjonują. Mogą tracić wściekłość, gorycz i depresja.
podstawowe funkcje ego, których nie tracą pacjenci narcystyczni, 5. Pacjenci borderlinc w warunkach stresu przeżywają
co oznacza, że możliwe są zaburzenia postrzegania, myślenia i czasami przejściowe, dystoniczne z ego doświadczenia
poczucia własnej tożsamości. Zwykle mają słabo rozwinięte psychotyczne.
poczucie stałości
104 Terapia osób z zaburzeniami charakteru
6. Pacjenci bordcrlinc często bardzo mocno się przywiązują. Gestalt, wie, że na kontakt składa się zarówno łączenie, jak i
W oczywisty i nieunikniony sposób przeżywają zranienie separacja. Te podstawowe pojęcia teorii Gestalt są bardzo
w bliskich związkach i skarżą się, że są „ofiarami". Inny użyteczne w zrozumieniu i leczeniu zaburzenia borderlinc. Fakt,
możliwy wzorzec polega na wchodzeniu w długotrwałą, że w terapii Gestalt tak istotny jest kontakt — zarówno jako
lecz powierzchowną relację, pozbawioną prawdziwej pojęcie teoretyczne, jak i podstawa terapii — jest powodem, dla
bliskości. Często są bardzo zależni i wymagający w którego autor uważa, iż Gestalt, a przynajmniej Gestalt
stosunku do partnera, a jednocześnie krytykują go. zorientowany psychoanalitycznie, stanowi dobrą propozycję
Manipulują i sprawiają wrażenie masochistów. terapii dla pacjentów borderlinc.
7. Niespecyficzne przejawy słabości ego. Często prezentują Yontef wypowiada się na temat poglądów Mastcrsona
kLasycznie prepsychotyczną strukturę osobowości, z. dotyczących etiologii zaburzenia osobowości typu borderlinc.
infantylnym narcyzmem, masochizmem i prymitywnymi Masterson uważa, że zaburzenie to rozwija się między 18 i 36
mechanizmami obronnymi. Szczególnie interesująca jest miesiącem życia (według Mahler jest to okres ponownego
ich tendencja do używania mechanizmu rozszczepienia. zbliżenia w fazie separacji-indywiduacji) i jest wyłącznie
następstwem braku wsparcia ze strony matki lub wręcz
Analizując deficyty ego pacjentów bordcrlinc autor zaczyna
aktywnego utrudniania przez nią wchodzenia przez dziecko w
od pojęcia stałości obiektu. Stałość ta jest podstawą integracji
fazę separacji i autonomii.
oraz rozwoju względnie stałego i prawdziwego obrazu świata
Zdaniem Yontefa Masterson dobrze ujmuje dynamikę
interpersonalnego. Od pewnego wieku potrafimy wyobrazić
zaburzenia borderlinc, ale jednocześnie stawia błędną tezę, iż
sobie przedmiot, który jest częściowo lub całkowicie
przyczyna leży wyłącznie w sferze relacji z matką w tym okresie
niewidoczny. Uczymy się także, że ludzie istnieją nawet wtedy,
gdy znikają z pola widzenia. Dziecko nabywa także świadomość życia dziecka. Autor odrzuca tego typu linearne, historyczne,
emocjonalnej stałości obiektu; rodzice robią rzeczy, które jednokierunkowe, mechanistyczne rozumienie przyczynowości.
dziecko lubi, a także takie, których nie lubi. Dobrzy rodzice Stwierdza, że istnieją także argumenty empiryczne podważające
czasami robią złe rzeczy. Dobre dzieci czasami robią złe rzeczy. ten aspekt teorii Mastersona.
Pacjent bordcrlinc, podobnie jak małe dziecko, ma trudności Autor, podobnie jak wielu terapeutów, uważa, że problem
z utrzymaniem obrazu osoby, z którą się rozstał. Trudno mu czuć rozwija się wcześniej i objawia w fazie, którą Masterson uważa
związek z czymś, co nie jest konkretnie reprezentowane w jego za początek zaburzenia. Istnieją dowody na to, że zaburzenie
polu sensorycznym. Ponieważ pacjent bordcrlinc dysponuje tak borderlinc nie jest związane wyłącznie z tą fazą. Bardziej ogólne
ograniczoną zdolnością utrzymywania relacji w warunkach obiekcje autora związane są z pytaniem, czy jakikolwiek problem
separacji, rozstanie jest dla niego równoznaczne z porzuceniem, charakterologiczny dorosłego może być wyłącznie następstwem
grozi mu dezintegracją i śmiercią psychologiczną. tego, co działo się w określonej fazie rozwoju. Tego typu linearny
Dychotomizacja jest w terapii Gestalt uważana za pod- model przyczynowości, uznawanie za jedyną zmienną zacho-
stawowy aspekt wszelkiej psychopatologii i patologicznych wania matki i pomijanie czynników genetycznych, zachowania
przejawów współczesnego życia. Osoby z zaburzeniami dziecka oraz ogólnych warunków społecznych, jest sprzeczny z
charakteru mają trudności z łączeniem przeciwieństw xv teorią terapii Gestalt.
zintegrowane polaryzacje i raczej dychotomi-zują je.
Pacjenci bordcrlinc uświadamiając sobie istnienie przeci- Propozycje dotyczące terapii (porównanie terapii
wieństw przeżywają paniczny lęk, toteż za wszelką cenę unikają
tej świadomości. Poza tym stosują szczególny sposób pacjentów borderline i narcystycznych)
dychotomizacji, zwany rozszczepieniem. W procesie tym <:zęści Zalecenia terapeutyczne w przypadku pacjentów bordcrlinc
doświadczenia zazwyczaj stanowiące całość utrzymywane są w bywają skrajnie różne. W obrębie psychoanalizy proponowana
świadomości oddzielnie, tak że nie wpływają na siebie jest czysta psychoanaliza, a także jej odmiany, w których
nawzajem. Osoba dokonująca rozszczepienia może być wprowadzane są różne parametry: psychoanaliza z nasiloną
świadoma obu tych części z osobna, ale nigdy jednocześnie. regresją lub ze zwiększonym wsparciem. Część analityków
Pacjent bordcrlinc rozszczepia także obrazy innych. Kiedy twierdzi, że z pacjentami borderlinc w ogóle nie można pracować
jest zły na kogoś, nie pamięta żadnego dobrego uczucia psychoanalitycznie. Niektórzy psychiatrzy proponują leczenie
związanego z tą osobą. Kochając nie pamięta niczego farmakologiczne, co zdaniem autora jest bezużyteczne i
negatywnego. szkodliwe (podtrzymuje fantazje na temat magicznych rozwiązań,
W literaturze psychoanalitycznej często wspomina się o stale odwraca uwagę pacjenta i przynosi więcej negatywnych
rozszczepieniu „dobrego" i „złego". Zdaniem Yontefa proces skutków ubocznych niż korzyści).
rozszczepienia ma związek z wszystkimi podstawowymi Masterson proponuje podejście bliższe dialogowemu —
fu_nkcjami ego i nie dotyczy jedynie dobra i zła. pacjent powinien być w realistyczny i zdecydowany sposób
Autor jest zainteresowany raczej procesem rozszczepienia konfrontowany z odpowiedzialnością za swoje zachowania
niż j«go treścią. Jeżeli spojrzymy na zjawisko rozszczepienia jak odreagowujące. Należy także nalegać, by brał odpowiedzialność
na proces, okazuje się, że jest ono wszechobecne w psychice za udział w realizacji zadań terapeutycznych. Twierdzi on, że
pacjenta borderline i obejmuje wiele obszarów jego myślenia, niezbędne są granice i „konfrontacja" oraz że sama empatia nie
postrzegania i uczuć.
wyleczy pacjenta bordcrlinc.
Pacjent bordcrlinc rozszczepia połączenie i separację.
Aby powstrzymać regresję, ustanowić jasne granice i
Każdy, kto dysponuje podstawową wiedzą na temat terapii
zapewnić warunki umożliwiające skuteczną terapię, potrzebna
jest wyraźna obecność terapeuty. Wielu pacjentów traktowanych
w ten sposób wcześnie rezygnuje z terapii. Ci, którzy pozostają,
mają szansę na poprawę swego stanu.
Terapia osób z zaburzeniami charakteru
105
Próby utrzymania pacjenta borderline w terapii samą empatia i borderline jest w najlepszym przypadku niewystarczające, a
wsparciem, bez względu na jego zachowania odreagowujące i może okazać się niebezpieczne" — pisze Yontef.
brak z jego strony minimalnej odpowiedzialności za pracę Pacjent borderline, lak samo jak narcystyczny, potrzebuje
terapeutyczną, skazane są na niepowodzenie. Zazwyczaj terapia empatycznego związku, ale nic potrafi z niego korzystać, dopóki
rozpoczęta w ten sposób zaowocuje skrajnie negatywnym nie zostaną przepracowane inne zagadnienia terapeutyczne.
przeniesieniem (i przeciwprze-niesieniem), zachowaniami Najpierw trzeba przerwać ciąg zachowań odreagowujących, a
odreagowującymi, a czasami nawet epizodem psychotycznym. przed zagłębieniem się w tematy prowadzące do uwolnienia
Yontef opisuje pewną pacjontkę, która zjawiła się u niego po tym, podstawowych emocji wzmocnić oparty na kontakcie związek.
jak zaatakowała nożem poprzedniego terapeutę, stosującego Zanurzenie się w empatii przy braku wizji ogólnej (ze strony
podejście regresjonujące. terapeuty) może okazać się niebezpieczne.
Autor formułuje dziewięć propozycji dotyczących terapii Praca z pacjentem borderlinc wymaga ze strony terapeuty nie
pacjentów borderlinc. tylko troski i emocjonalnego dostrojenia, ale także nawiązania
osobistego kontaktu podkreślającego rzeczywistość
I. Zwracaj uwagę na realne granice fenomenologiczna pacjenta w jego różnych stanach
emocjonalnych. Terapeuta może na przykład przypominać
kontaktu pacjentowi borderlinc, że doświadcza jednej części rozszcze-
Rozwój następuje w wyniku kontaktu i eksperymentowania w pionej całości, jaką stanowią unikane przez niego aspekty
polu organizm-środowisko. Oznacza to, że terapeuta i pacjent bieżących doświadczeń.
wchodzą w kontakt jako niezależne osoby, a rozwój następuje w Można to robić z troską i empatią, w sposób potwierdzający i
wyniku tego „poszerzonego" kontaktu. Jakość psychoterapii jest wyjaśniający bieżące doświadczenia pacjenta. Yontef cytuje
głównie funkcją jakości kontaktu nawiązywanego z pacjentem. Lynn Jacobs: „Terapeuta: Rozumiem, że stan, w którym jesteś
Dobra terapia z pacjentem borderlinc zależy głównie od teraz, wydaje ci się nieskończony, nieograniczony. Inne obszary
okazywanej przez terapeutę troski, empatii, autentyczności i twojego życia nic dla ciebie nie znaczą. Czuję smutek, kiedy
stałości, jego wiedzy klinicznej, osobistej świadomości i sposobu widzę twój ból, i żałuję, że nic mogę ci przekazać mojego obrazu
nawiązywania kontaktu. Poza tym istnieją pewne specyficzne wy- sytuacji, który jest szerszy niż ten, do którego ty masz obecnie
magania, które są tematem tego artykułu. dostęp".
W pracy z pacjentem borderlinc terapeuta musi poświęcać Pacjent borderline często bywa emocjonalnie ekspresyjny,
szczególnie dużo uwagi podkreślaniu słownego i pozasłownego, mimo iż nie jest w kontakcie z aktualną sytuacją. Terapeuta
ugruntowanego w teraźniejszości kontaktu, w którym winien być wyczulony na tego rodzaju „kontakt" nawiązywany
potwierdzana jest rzeczywistość pacjenta, terapeuty i innych przez pacjenta. Proces świadomości pacjenta borderline często
ludzi. W przypadku tego rodzaju kontaktu wszyscy ludzie bywa mocno zanieczyszczony, to znaczy skupia się wokół
biorący w nim udział występują jako osobne jednostki natrętnych myśli nie związanych z percepcją oczywistych
wpływające na siebie nawzajem. Spotkanie takie może przybrać aspektów danej sytuacji. Pacjent może więc nawet nie zauważać
formę konfrontacji lub może polegać jedynie na nawiązaniu ograniczeń sytuacji, konsekwencji, rywalizujących potrzeb,
udanego kontaktu wzrokowego między terapeutą i pacjentem. elementów swojej osobowości będących w tym momencie raczej
Kontakt w terapii Gestalt przybiera różne formy w zależności w tle, faktu, że terapeuta jest osobą dla niego ważną, a
od kontekstu, pacjenta, terapeuty, kultury, instytucji. Czasami jednocześnie odrębną.
sesja terapii Gestalt poświęcona będzie wyrażaniu uczuć, analizie Podkreślanie znaczenia kontaktu, w którym dostrzegana jest
historii życia lub obecnych związków, stylowi myślenia pacjenta zarówno rzeczywistość własna, jak i rzeczywistość drugiej
lub ponownemu rozpatrywaniu introjekcji itp. Zdarza się, że ha osoby, jest spójne z dwoma aspektami terapii Gestalt. Pierwszy
plan pierwszy wysuwa się kontakt między członkami grupy, zaś aspekt stanowi nawiązywanie opartego na dialogu kontaktu
kontakt pacjenta z terapeuta schodzi na plan dalszy. Czasami między terapeutą i pacjentem, drugi — zwiększanie
skupiamy się na edukacji, np. gdy zajmujemy się umiejętnością uświadomienia własnego procesu świadomości pacjenta. Aby
wchodzenia w kontakt. osiągnąć to w pracy z pacjentem borderlinc niezbędna jest
Osoby narcystyczne potrzebują dialogu w węższym zakresie, autonomia i czujność terapeuty. Terapeuta oprócz empatycznego
zaś borderlinc w szerszym. Terapia pacjenta borderlinc powinna dostrajania często musi także podejmować walkę z pacjentem.
być wyraźnie skupiona na tych aspektach dialogu, które Terapeuta powinien stworzyć relację, która stale buduje w
związane są z obecnością i wyłanianiem się figury. Często pacjencie poczucie „i", holistyczną więź między Ja i Inny,
konieczne jest większe odkrycie się terapeuty. Terapeuta między różnym i takim samym, połączonym i oddzielnym,
powinien energicznie mówić o swoich reakcjach emocjonalnych, kochającym i nienawidzącym, niezależnym i zależnym. Często
przekonaniach i myślach — lub być obecny jako rzecznik pacjent borderlinc rozszczepia zróżnicowane całości, takie jak
potrzeb wszystkich członków systemu, którego częścią jest ja-inny, łączenie-oddzielanie, różne-takie samo. Jest lo jeden z
pacjent. głównych procesów charakterologicznych tych pacjentów.
Pacjenci narcystyczni na początku potrzebują nawiązania Świadomość ja- inny i kontakt pozwalają na rozwój, fa-inny
empatycznej więzi z terapeutą. Zazwyczaj nawiązywanie z stanowi także rodzaj zróżnicowanej całości sprawiającej kłopot
pacjentem narcystycznym relacji poprzez empatyczne słuchanie pacjentowi borderlinc. Świadomość skierowana jedynie na
opowieści o wydarzeniach z jego życia i o tym, co dzieje się siebie, z pominięciem pola, nie wynika z dialogu i w zasadzie nie
obecnie, okazuje się terapeutyczne. W przypadku pacjenta prowadzi do rozwoju. Świadomość skierowana tylko na innych
borderline zalecane jest prowadzenie bardziej aktywnego i także nie wynika z dialogu i zazwyczaj nie prowadzi do rozwoju.
dwustronnego dialogu, „jestem przekonany, że samo śledzenie Jeżeli terapeuta pozwoli pacjentowi borderlinc skoncen-
subiektywnych przeżyć pacjenta trować się jedynie na Ja, tzn. na jednym aspekcie całości,
106 Terapia osób z zaburzeniami charakteru
jaką tworzą ja-inny. pacjent nie będzie się rozwijał i pozostanie Prowadzi to, poprzez poszerzoną świadomość, do dialektycznej
bardzo niedojrzały. Wzmacnia to regresję, która nie pomaga, nie transcendencji, a nie do konieczności dokonywania wyboru
służy rozwojowi, a raczej infantylizuje. między rzeczywistością swoją i terapeuty. Rozwój jest owocem
Pacjent borderline nie nauczy się dostrzegać zróżnicowanych tej interakcji. W przypadku pacjenta borderline samo empatyczne
całości, jeżeli terapeuta nie będzie uparcie, zdecydowanie i stale dostrojenie, bez walki i konfliktu, nie prowadzi do rozwoju, ale
koncentrował się na Ja i na Innym, jeżeli pacjent sadzi, że branie jeżeli terapeuta lekceważy rzeczywistość pacjenta i dąży do
pod uwagę rzeczywistości innych oznacza konieczność poddania konfrontacji ze swoją wizją rzeczywistości, także nie następuje
się im, zrozumiały staje się powód, dla którego nie może on brać rozwój.
innych pod uwagę. Nie może mieć i nie będzie miał wówczas Yontef przyznaje, że zadanie to jest niezwykle trudne, a
dostępu do umożliwiaj ących rozwój świadomości i kontaktu. dodatkowo utrudnia je silnie odczuwana przez pacjenta potrzeba
Pacjent borderline musi odbyć długą drogę, zanim nauczy się, że wsparcia i uzyskania regresyjnej opieki ze strony terapeuty oraz
może uwzględniać zarówno to, czego sam potrzebuje, jak częsta niezdolność do stworzenia Gestaltu, który brałby pod
również potrzeby innych. uwagę potrzeby pacjenta, potrzeby innych oraz ograniczenia
Pacjent borderline potrzebuje terapeuty, który energicznie, narzucane przez sytuację.
odpowiedzialnie, wprost, konsekwentnie i uparcie będzie skłaniał Pacjent borderline trzymający się destrukcyjnych, lecz
go do brania pod uwagę wymagań otoczenia. Działanie to ma nie syntonicznych z ego zachowań robi to z ważnych przyczyn.
tyle doprowadzić do zmiany w pacjencie lub przekonać go o Zachowania takie mogą zapewnić mu pewnego rodzaju
konieczności zmiany, co skłonić go do zajmowania się tą częścią przetrwanie psychiczne. Zadanie terapeuty polega zarówno na
otoczenia, której nie dopuszcza do świadomości i w rezultacie wyjaśnianiu pacjentowi i uznawaniu razem z nim funkcji takich
umożliwić mu bycie świadomym własnego procesu zachowań, jak i na wprowadzaniu do pola percepcyjnego innych
świadomości. aspektów, systematycznie usuwanych ze świadomości przez
Yontef podkreśla, że „skłonić do zajmowania się" nie oznacza pacjenta. Obejmują one świadomość złożoności własnych
narzucania czegokolwiek. Należy okazywać najwyższy szacunek potrzeb, potrzeb innych, ograniczeń, możliwości i potrzeb
fenomenologicznej rzeczywistości pacjenta. Skłaniając pacjenta wynikających z sytuacji, a także innych możliwości zaspokajania
borderline do zajmowania się czymkolwiek, należy robić to w tych potrzeb. Przede wszystkim zaś, aby opanować rozpacz
sposób rzeczowy, bez mo-ralizowania, oceniania, nie narzucając pacjenta i odkryć nowe możliwości, konieczna jest wiara i
niczego autorytarnie. Często sprowadza się to do uświadamiania zaufanie terapeuty. Proces ten jest stopniowy i długotrwały.
pacjentowi opcji, które inaczej nie byłyby mu dostępne. Na przy- Najistotniejsze jest by terapeuta, z dobrym wyczuciem czasu,
kład pacjent jest często w momencie podejmowania działań w jakiś sposób wprowadzał w pole fenomenologiczne to, co
nieświadomy logicznych konsekwencji swych zachowań, mirno skoncentrowany na sobie i rozszczepiony pacjent borderline
że później cierpi na skutek tych konsekwencji. Rozważając odrzuca.
następstwa pacjent często utyka w martwym punkcie i podejmuje W dobrej terapii z pacjentem borderline empatia służy jako
wybory typu albo-albo, ponieważ nie wie, że istnieją inne podstawa wielu różnych reakcji, takich jak odsłanianie siebie,
możliwości. Wymagania stawiane przez sytuację i przez innych stawianie granic, radzenie sobie z trudnymi sytuacjami, edukacja,
ludzi uważa za całkowicie sprzeczne z interesem osobistym. eksperyment, walka z pacjentem. Celem nie jest uzyskanie
Zgoda oparta na kontakcie nie będzie możliwa, dopóki pacjent konformistycznej zgody pacjenta na rzeczywistość terapeuty, ale
nie uzna swojej własnej rzeczywistości, jak również raczej doprowadzenie do tego, by zarówno pacjent, jak i
rzeczywistości innych. Terapeuta może podsunąć do rozważenia terapeuta brali pod uwagę świadomość drugiej strony.
potrzeby całości, którą tworzą Ja i Inny i w ten sposób pokazać
nowe możliwości. Odpowiedzialność i proces uczenia się. Oparty na rzeczywistości
Większość pracy psychoterapeutycznej ma związek z kontakt pomaga także w procesie uczenia się. Podczas gdy w
granicami kontaktu. W pracy z pacjentem borderline temat len pracy z pacjentem narcystycznym można śledzić jego strumień
staje się szczególnie ważny. Terapeuta musi stale kierować świadomości, a następnie zachęcać go do rozmów o przeszłości,
uwagę z powrotem na granice kontaktu miedzy nim i pacjentem. to w przypadku pacjenta borderline już na początku terapii trzeba
Jeżeli praca koncentruje się na relacjach spoza terapii, generalnie kłaść nacisk na odpowiedzialność za uczenie się i na proces
należy podkreślać świadomość granic kontaktu w tamtej relacji, świadomości. Pacjent musi przejąć odpowiedzialność za proces
jak również granic kontaktu między terapeutą i pacjentem w uczenia się, w przeciwnym wypadku prawie na pewno myślenie
trakcie sesji. magiczne wymknie się spod kontroli i opanuje wyobraźnię.
Uczy się nas, że dobre interwencje psychoterapeutyczne Autor przytacza — użyteczną jego zdaniem — opinię Jacobsa:
oparte są na akceptowaniu rzeczywistości doświadczanej przez „Mam zwyczaj skupiać uwagę nie na braniu na siebie
pacjenta. Uznane i użyteczne podejście kliniczne zaleca, by odpowiedzialności, ale na tym, w jaki sposób pacjenci dają do
praca koncentrowała się na tym, co jest dystoniczne z ego, a zrozumienia, że nie są odpowiedzialni lub nie czują się zdolni do
pomijała to, co syntoniczne, dopóki nie stanie się to dla pacjenta wzięcia odpowiedzialności na siebie. Ta niewielka zmiana
źródłem niewygody. „W przypadku pacjentów borderline — akcentu sprawia, że pacjenci stają się bardziej zainteresowani
pisze Yontef — często konieczna jest modyfikacja tej odpowiedzialnością. Robią to dlatego, że odkrywają przyjemność
procedury". w możliwości wpływania na swoje życie; nie jest to reakcja na
W pracy z pacjentem borderline często trzeba zajmować się kazania terapeuty". Jednocześnie podkreśla konieczność
zachowaniami, myślami, uczuciami, przekonaniami itp., które są niemoralizującej konfrontacji z „nie mogę" wyrażanym przez
jeszcze syntoniczne z ego. Nie nalegać, by pacjent rezygnował wielu pacjentów borderline.
ze swojej „rzeczywistości", z tego, co jest syntoniczne, ale by Pomysł, że to pacjent miałby pracować w trakcie terapii, obcy
szerzej spojrzał na świat biorąc pod uwagę odmienną jest pacjentom borderline. Choć z dotychczasowych
świadomość terapeuty i innych osób znaczących.
Terapia osób z zaburzeniami charakteru
107
doświadczeń terapeutycznych mogli wynieść odpowiednie line uczy się odpowiedzialności dopiero pod koniec terapii. W
słownictwo, ma ono — jak pisze Yontef — „wartość słownika miarę jak proces się rozwija, opowiada on o swoich fantazjach na
papugi". Jeszcze bardziej obcy jest im pomysł wspólnej pracy. lemat stopienia się i uzyskania opieki oraz swoim przekonaniu, że
Prawda jest laka, że jeżeli nie przejma odpowiedzialności za głęboka identyfikacja jest jedynym, mimo utraty autonomii,
swoją część procesu uczenia się, na dłuższa, mele terapia okaże sensownym sposobem połączenia się. Dzięki temu można zwracać
się nieskuteczna. W przypadku pacjenta borderlinc nie można pacjentowi uwagę, że — jak to określi) Jacobs — „jego tożsamość
traktować uczenia się jako czegoś oczywistego. i odpowiedzialność różni się od tożsamości i odpowiedzialności
„Maslerson radzi, aby już we wczesnej fazie terapii zde- terapeuty". Oczywiście trzeba to powtarzać wiele razy. W
cydowanie pracować nad sprawą odpowiedzialności za pracę międzyczasie terapeuta może unikać podtrzymywania
terapeutyczną. Zgadzam się z tym" — pisze Yon-lef. Jeżeli regresyjnych fantazji i konfrontować się z nasilonymi
pacjent nie chce lub nie może wziąć na siebie tej zachowaniami odreagowującymi, nie oczekując, że pacjent
odpowiedzialności i domaga się nadmiernego wsparcia ze strony weźmie pełną odpowiedzialność za siebie. Nasilone zachowania
terapeuty, naeży posłuchać rady Maslersona i pozwolić mu odreagowujące i dojrzałość osobista w pewnym sensie wykluczają
odejść. Maslerson twierdzi, że nie słyszał o pacjencie, który by się nawzajem.
przerwał terapię dlatego, że terapeuta nie wspierał regresyjnego Ja
i który by potem pracował skutecznie z innym terapeutą. Ograniczenia. Problem ograniczeń bywa często terenem, na
Oczywiście wskazuje to na ograniczenia sztuki terapeutycznej, jak którym toczy się walka o granice i odpowiedzialność, lerapia z
również na ograniczenia w możliwościach rozwoju pacjenta. pacjentem borderlinc, któremu pozwalamy opuszczać sesje
Nasza umiejętność udzielania pomocy nie jest nieograniczona, (szczególnie bez płacenia za nie), nie płacić rachunków, dzwonić
ale zakłada pewne minimum niezbędnych warunków. Yonlef poza wcześniej ustalonymi godzinami itp. skazana jest na
uważa, że warunkiem niezbędnym do tego, by praca niepowodzenie.
terapeutyczna z pacjentem borderlinc okazała się skuteczna, jest Wcześniej wspomniana pacjentka, która zaatakowała
wzięcie przez pacjenta we wczesnej fazie terapii przynajmniej poprzedniego terapeutę nożem, rozpoczęła terapię u Yon-tefa
minimalnej odpowiedzialności za proces uczenia się. dzwoniąc do niego o szóstej rano i mówiąc o samobójstwie lub
Jeżeli regresyjne fantazje pacjenta znajdują swój wyraz w jego hospitalizacji. Okazało się, że skontaktowała się już z lokalnym
zachowaniu, a terapeuta przyczynia się do tego okazując szpitalem psychiatrycznym. Po krótkiej rozmowie terapeuta
nadmierne „wsparcie" i empatię, za rok lub dwa nastąpi kryzys, oznajmił pacjentce, że chętnie podejmie się terapii, ale tylko pod
pacjent będzie czuł się przygnieciony, nasili zachowania pewnymi warunkami. Powiedział jej, w jakich godzinach może do
odreagowujące, zwiększy wymagania w stosunku do terapeuty i niego dzwonić i oświadczył, że nie będzie spotykał się z nią w
pojawi się silna negatywna reakcja przeniesieniowa. Pacjent nie szpitalu (w tamtym momencie nie chciał pracować w szpitalu i nie
będzie potrafił udzielić sobie lepszego wsparcia w takich sądził, by hospitalizacja była dobrym rozwiązaniem dla tej
sytuacjach, ponieważ na początku terapii terapeuta nie nalegał na pacjentki). Powiedział też, że jeżeli uzna ona, iż nie może
rozwój odpowiedzialności, umiejętności związanych z zastosować się do tych ograniczeń, to pomoże jej znaleźć innego
budowaniem relacji i kontaktem itp. (współmałżonek terapeuty terapeutę. Podkreślił w rozmowie, że to ona jest odpowiedzialna
rozpoznaje ten okres terapii pacjenta borderlinc po telefonach w za wybór między dalszym życiem lub samobójstwem, choć ma
środku nocy i zdenerwowaniu partnera!). nadzieję, że nie zabije się, zanim będą mieli szansę się poznać.
Jeżeli we wczesnej fazie terapii pacjenta narcystycznego Powiedział to bardzo stanowczo. Na szczęście pacjentka,
kładziemy nacisk na rozwój świadomości i odpowiedzialności, zgodziła się na jego warunki i dotrzymała ich. Był to dobry znak.
czuje się on niezrozumiany i atakowany. Pacjenci borderlinc Miewała potem jeszcze myśli samobójcze, ale nigdy nie
potrzebują konfrontacji, choć także są bardzo podami na próbowała tego naprawdę zrobić (a miała za sobą cztery poważne
narcystyczne zranienie. Najlepiej robić to z miłością, empatią, próby). Trzymała się także wyznaczonych przez terapeutę godzin.
sympatią — ale jednocześnie zdecydowanie trzymać się Okazało się, że o hospitalizacji myślała jedynie w przypływie
teraźniejszości. „Jestem przekonany, że terapia pacjenta paniki, że lak naprawdę pragnęła uniknąć jej za wszelką cenę.
borderlinc bez lego rodzaju konfrontacji nie ma szans „W pracy z Bundinim' — opowiada Yontef — nie miałem tyle
powodzenia" — stwierdza stanowczo autor. szczęścia". Spotkał go znacznie wcześniej i popełnił więcej
Pacjenci borderlinc nie tylko musza stać się świadomi błędów. Nic rozumiał wówczas w pełni, na czym polega proces
odpowiedzialności za swoją własną terapię, ale także od- borderlinc, tak więc jego interwencje nie były tak zdecydowane i
powiedzialności i konieczności kontrolowania zachowań trafne, jak mogłyby być. Nie postawił także jasno sprawy godzin,
odreagowujących. Terapia pacjenta borderlinc nigdy nie będzie w których pacjent mógł dzwonić do niego, ten zaś nie potrafił
skuteczna, jeżeli tego typu zachowania nie zostaną ograniczone opanować impulsywnej chęci telefonowania często i o dowolnej
(najlepiej na początku terapii) i w końcu wyeliminowane. Jeżeli porze. Kiedy terapeuta stał się bardziej konfrontacyjny, często
pacjent się upija, narkotyzuje, wchodzi w liczne relacje seksualne dzwonił i odkładał słuchawkę. Yonlef sądzi, że możliwość
lub używa przemocy itp., jeżeli przeżywa stresy — lerapia nie usłyszenia jego głosu stanowiła dla pacjenta wsparcie, pozwalała
będzie skuteczna. Nic tylko sam stres zaburzy rytm terapii — mu na nawiązanie kontaktu, upewnienie się, że terapeuta żyje.
częściowo dlatego, że zachowania odreagowujące pogarszają Być może chciał także ukarać go w ten sposób. „Ciekawe jest —
sytuację — ale także normalne kryzysy terapeutyczne zaowocują zwraca uwagę Yontef — że w pracy z Bundinim od początku
w postaci większej liczby zachowań odreagowujących, co unie- bardzo stanowczo nie zgadzałem się leczyć go
możliwi dalszą pracę.
Tylko niektóre formy zachowań odreagowujących wygasają 1
Pacjent, którego przypadek opisuje autor w innej części
w środkowej fazie terapii. Zazwyczaj pacjent border-
książki (przyp. red.).
108 Terapia osób z zaburzeniami charakteru
na kredyt i nalegałem, by na czas płacił za wizyty: tu byłem tendencji do projektowania jednego aspektu intensywnych uczuć
zdecydowany i dlatego nigdy nie mieliśmy problemów na jedną osobę, a innego na drugą, potralią oni doprowadzić do
związanych z rachunkami". tego, że ludzie zaczynają walczyć między sobą. Jedna osoba
będzie nieświadomie reprezentować jeden aspekt wewnętrznego
konfliktu pacjenta, a ktoś inny — drugi. Na przykład dwie osoby
II. Nie podtrzymuj regresji Ja z zespołu terapeutycznego mogą czuć złość do siebie w sytuacji,
W innej części książki Yontefa omówione zostały dwa skrajnie gdy każdy zna tylko część historii wspólnego pacjenta. Pacjenci
różne przypadki: Bundiniego i „córki strażnika". W przypadku borderline często potrafią skłócić profesjonalistów ze sobą i mogą
Bundiniego autor nie podtrzymywał jego regresyjnych tendencji, oddziaływać destrukcyjnie na ośrodki i grupy. W grupach często
był wręcz ostry i konfrontacyjny, pozwalał mu jedynie na telefony tworzą system sojuszy rodzący niesnaski. Często dochodzi do
do domu. W przypadku „córki strażnika" podtrzymywał jej tego poza spotkaniami i ma niszczący wpływ na grupę jako
regresję poprzez udzielanie nadmiernego wsparcia i całość.
niekonfrontowanie niektórych jej zachowań (zachowań Yontef opowiada o pacjencie borderlinc. który, kiedy był na
odreagowujących w trakcie sesji indywidualnych i na spotkaniach niego zły, regularnie dzwonił cło innych terapeutów. Niestety, w
grupowych). Bundini w trakcie pięciu lat terapii u Yontefa miał Los Angeles jest ich ogromna liczba. Opowiadał historie, w
najdłuższy w swoim życiu okres dobrego funkcjonowania i unika- których Yontef przedstawiał się w najlepszym wypadku jako
nia hospitalizacji. Z kolei „córka strażnika" przerwała terapię w głupiec. Kiedy w końcu mówił mu, że rozmawiał z innym
furii wynikającej z reakcji przeniesieniowej, która miała znamiona terapeuta, z jego opowieści wynikało, że tamten bez ogródek
psychotyczne. Przez rok i kilka miesięcy wydawało się, że miała z uznawał Yontefa za niekompetentnego i radził pacjentowi
terapeutą dobrą relację. „Była to jednak błędna percepcja — zakończyć współpracę. W kilku pierwszych przypadkach Yontef
ubolewa Yontef. — Nie rozumiałem jeszcze wtedy, na czym czuł złość do tych terapeutów (których nawet nie znał osobiście),
polega zaburzenie typu borderline". Brak zdecydowania, dopóki nie zdał sobie sprawy, że pacjent borderline stosuje swoją
określenia bardzo jasnych granic oraz wspieranie regresji metodę skłócania ludzi i doprowadzania do tego, by jego walka
doprowadziły do niefortunnego zakończenia. wewnętrzna toczyła się na gruncie interpersonalnym.
Autor jest przekonany, że brak stanowczości i lego rodzaju
odgraniczonego kontaktu, który omówił, prowadzi do długiej i
nieskutecznej terapii lub — często po roku lub dwóch — do IV. Praca z materiałem z dzieciństwa
wybuchu przybierającego formę skrajnego i niemożliwego do Pacjent narcystyczny potrafi pracować nad materiałem z
opanowania negatywnego przeniesienia. Sądzi, że jego dzieciństwa, choć wchodzi w ten obszar wolniej niż inni
doświadczenia z opisanym dwojgiem pacjentów są typowe. pacjenci. Terapeuta może więc z powodzeniem pytać o sko-
Wybuch może nastąpić w chwili, kiedy terapeuta zacznie lepiej jarzenia z wydarzeniami z przeszłości i delikatnie sprawdzać, co
pracować, robiąc w końcu to, co do niego należy, lub może być leży pod opowieściami o idealnym dzieciństwie i „najlepszej na
jedynie skutkiem tego, że wstępna faza nie przebiegła świecie mamusi".
prawidłowo. Niestety, nie odnosi się to do pacjentów borderlinc. Pracę nad
Wynika stąd rada: rób to, co jest niezbędne dla rozwoju i tym materiałem należy proponować ostrożnie, sprawdzając
leczenia. Poznaj swoje własne ograniczenia. Pozwól pacjentowi sprawność funkcji Ja, takich jak granice kontaktu, jakość i
odejść, jeśli będzie usilnie do tego dążył. stabilność relacji z terapeutą, siłę świadomości, zdolność do
zawierania podstawowych, pierwotnych emocji i integrowania
III. Przeciwprzeniesienie przeciwieństw. Niesprawdzenie tego może pociągnąć za sobą
dwa rodzaje konsekwencji.
Jeżeli mieliście pacjenta, na którego reagowaliście obronnie,
Bardziej niewinnym następstwem braku ostrożności w
zdenerwowaniem, silną reakcja przeciwprzeniesieniową, był to
dawkowaniu materiału do pracy jest duża liczba nic nie
prawdopodobnie pacjent borderlinc. Pacjenci ci często wywołują
znaczących wypowiedzi przybierających pozory ważności.
w terapeutach uczucie winy, wstydu i niechęci. Terapeuci pragną
Początkujący terapeuci często wpadają w tę pułapkę. Pacjent
ratować tych pacjentów lub ich pacyfikować — często leż
rozwija swoją „świadomość" i — nic się nie zmienia. Bardziej
pojawiają się obie te tendencje naraz.
niebezpieczną drogę stanowi ryzyko fragmenta-ryzacji, regresji,
W przypadku pacjentów narcystycznych praca posuwa się
dekompensacji. Jeżeli na przykład prymitywna wściekłość
zwykle powoli i niektórzy terapeuci zaczynają wątpić w swoje
zostanie pobudzona, zanim wzmocnieniu ulegnie system
umiejętności, stają się niecierpliwi. Także pacjent narcystyczny
wewnętrznego wsparcia pacjenta, może on podejmować
może prezentować ataki wściekłości, jeżeli jednak terapeuta
zachowania odreagowujące, wariować, dzwonić do terapeuty w
zrozumie proces i zareaguje empatycz-nymi uwagami,
środku nocy, ale na pewno nic uda mu się dokonać asymilacji i
prawdopodobnie zobaczy pozytywne rezultaty swojego
integracji.
postępowania i uzyska jakieś wiarygodne wzmocnienie ze strony
Pracując nad materiałem z dzieciństwa nie należy sięgać po
pacjenta.
fragmenty przerastające swym rozmiarem zdolność pacjenta do
Pacjent borderline często uderza w najczulszy punkt poczucia
asymilacji.
wartości własnej terapeuty. Powtarzające się kryzysy prowadzą
do tego, że terapeuta zaczyna obawiać się katastrofy, na przykład
udanej próby samobójczej. V. Rozeznanie terapeuty w doświadczeniu
„Ostrzeżenie jest wyciągnięciem ręki — cytuje Yontef. — pacjenta
Poznaj siebie i swoje ograniczenia. Wiedz, kiedy powinieneś
szukać pomocy u superwizora". Pacjent borderlinc będzie wypowiadał wiele fałszywych słów i
Należy także pamiętać, że z powodu zdolności pacjentów prezentował wiele nieprawdziwych emocji. Pewien pacjent
borderlinc do budzenia w innych złych uczuć i ich Yontcfa na początku terapii zaraz po wejściu zaczął
Terapia osób z zaburzeniami charakteru
109
mówić o zagadnieniach edypainych. Opowiadał o uwodzeniu w chwytu technicznego i zdarza się, że dodaję: »a jednocześnie nie
relacji z matka i o wrogości między nim i ojcem. Szczegóły, wiek, decyduję się tobą opiekować«. jeżeli czuję troskę, ciepło, mówię
w którym wydarzenia te miały miejsce potwierdzały, że jest to o tym. Jeżeli jednak występują regrcsyjne fantazje na temat
problem edypalny. Jednak tak naprawdę problemy pacjenta opieki z mojej strony, robię co mogę, aby dzielenie się przeze
pochodziły z okresu przededy-palnego. Podstawowe zagadnienia mnie uczuciami nie zwiększało zamieszania dotyczącego granic
związane były z inwazja i porzuceniem przez matkę. Niezależnie relacji".
od tego, jak wiele uwagi poświęciłoby się zagadnieniom Rozmawiając o zaradności dobrze jest dodać kilka zdań na
edypalnym, nie nastąpiłaby żadna poprawa, gdyż były to po temat zdrowej zależności od innych. Z kolei zaś w trakcie
prostu problemy nie związane z sednem zaburzeń pacjenta. rozmowy o oczekiwaniach w stosunku do innych warto
Terapeuta często styka się z tego rodzaju niespójnością. podkreślać znaczenie autonomii i kompetencji.
Pacjent borderline zazwyczaj rozszczepia aspekty niespójne, Dla pacjentów bordcrlinc i dla ludzi pracujących z nimi
spontanicznie nie podejmuje pracy nad nimi i nie reaguje zagadnienia winy, wstydu i odpowiedzialności są bardzo
najlepiej na uwagi terapeuty na ten temat. Jednego dnia może poruszające i trudne. Mówiąc o odpowiedzialności należy bardzo
odpowiedzieć dowcipem, innego wybuchem złości. Ponieważ wyraźnie odróżniać ją od winy i wstydu. Omawiając sprawę
pacjent borderline dokonuje rozszczepienia, oczekujeodpowiedzialności za coś, co dotyczy także innych ludzi, należy
wybawienia i nie bierze odpowiedzialności za pracę bardzo wyraźnie podkreślać, że pacjent nie jest jedyną osobą
terapeutyczną, terapeuta musi być wyczulony na brak au- ponoszącą za to odpowiedzialność.
tentyczności, a szczególnie na wyrażane przez pacjenta emocje, Yontef opisuje, jak przez kilka tygodni pracował z pewną
nie będące najbardziej istotnymi spośród przeżywanych w danej pacjentką bordcrlinc nad zagadnieniami dotyczącymi jej
chwili. małżeństwa. Na poprzednich sesjach bardzo wyraźnie podkreślał
W większości przypadków najlepszy kompas stanowi odpowiedzialność jej męża za to, co on wnosi do ich relacji (jak
doświadczenie z pacjentem i za tym można podążać. Jeżeli potem odkrył, prawdopodobnie nie mówił równie jasno o tym, że
terapeuta czuje się zagubiony, rozmowa z pacjentem doprowadzi ona jest w takim samym stopniu odpowiedzialna). Na jednym ze
go do prawdziwego problemu. Daje to doskonałe rezultaty w spotkań stwierdził, że to ona ponosi odpowiedzialność za jeden z
pracy z pacjentem narcystycznym. aspektów sytuacji, o której opowiadała. Pacjentka zakończyła tę
Nie odnosi się to jednak do pacjentów borderline. Będą sesję z poczuciem winy, wstydu, miała wrażenie, że terapeuta
opowiadać o nieistotnych zagadnieniach, skojarzeniach lub oskarża ją, przerzucając na nią wyłączną odpowiedzialność za
wnioskach opartych wyłącznie na nietrafnej interpretacji trudności małżeńskie.
rzeczywistości lub swojej osoby, tak jakby było to prawdziwe, Przekaz, który odebrała, nie miał żadnego związku z ko-
munikatami słownymi i pozasłownymi. Dla większości pa-
kluczowe i istotne dla ich pracy lu-i-teraz. Często są przejęci tym,
co mówią, i nawet okazują emocje, jakie powinny towarzyszyć cjentów byłoby to jasne, zwłaszcza w kontekście wcześniejszych
omawianej treści. W przypadku pacjenta borderline intuicja i rozmów o odpowiedzialności jej męża. Ona była jednak
doświadczenie kliniczne terapeuty wystawione są na ciężką próbę pacjentką borderline i należało wprost powiedzieć, że chociaż ona
i musi on posiadać swój własny kompas, „jeżeli terapeuta pogubi ponosi odpowiedzialność za x i y, jej mąż jest odpowiedzialny za
się i będzie poruszał się obok istotnych w danym momencie a i b. Jednego dnia za wszystkie swoje kłopoty oskarżała
spraw, pacjent odleci razem z terapeutą prosto w świat swoich wyłącznie siebie, a drugiego — wyłącznie swojego męża.
urojeń'' — ostrzega autor. Kolejna polaryzacja, którą należy podkreślać, polega na
empatycznym rozumieniu uczucia rozpaczy bez jednoczesnego
dzielenia czarnych wizji pacjenta dotyczących jego przyszłości.
VI. Reakcje spolaryzowane W artykule poświęconym polaryzacji (zamieszczonym w innym
Z powodu skłonności pacjenta do rozszczepiania i dla utrzymania miejscu książki) Yontef wspomina o pacjentce bordcrlinc, która
rozeznania w jego doświadczeniu terapeuta powinien zachęcać omal nie popełniła samobójstwa, kiedy wyjechał na wakacje.
go do opisywania obu biegunów różnych polaryzacji. W Tcrapcutka, która odbyła z nią w tym czasie kilka sesji, okazała
przypadku pacjenta narcystycznego podążanie za jego wspaniałą empatię, pozwalając jej być z uczuciem rozpaczy, ale
doświadczeniem zazwyczaj prowadzi do tego, że pacjent nie dała jasno do zrozumienia, że ona (terapeutka) lej rozpaczy
poszerza swoją perspektywę i akceptuje przeciwieństwa. Może to nie podziela. Pacjentka omal nie popełniła samobójstwa, ale czuła
trwać długo, ale prawie na pewno do tego dojdzie. W pracy z się na tyle związana z Yontefem, że wytrzymała do jego powrotu.
pacjentem borderline dobrze jest zawsze ukazywać Potrzebowała prostych stwierdzeń, takich jak: „Chcę być z tobą, z
dwubiegunowość jak najbardziej bezpośrednio. twoimi uczuciami, chociaż nie uważam, żeby twoja sytuacja była
Na przykład w trakcie prowadzenia dialogu Yontef zaleca beznadziejna".
podkreślanie istnienia zarówno zdania pacjenta jak i terapeuty.
„Ty nie chcesz wyjść, a ja chcę zakończyć teraz naszą sesję". VII. Kontakt przed i po
„Sądzę, że popełniłeś błąd odchodząc z pracy, ale nie uważam
cię za osobę niekompetentną, popełniającą same błędy — ty zaś „Zanim zacznę jakąkolwiek pracę i po zakończeniu każdej pracy
uważasz, że jeżeli raz popełniłeś pomyłkę, oznacza to, że jesteś nawiązuję z pacjentem bordcrlinc osobisty kontakt — taki, jaki
niekompetentny i nie potrafisz stawiać trafnych ocen". jest możliwy" — pisze Yontef. Odnosi się to do zarówno do
sytuacji grupowej, jak i sesji indywidualnych. Kiedy kończy się
Ani sama konfrontacja i zdecydowanie, ani sama empatia nie
spotkanie grupowe i ludzie zbierają się do wyjścia, Yontef ma
pomogą pacjentowi borderline. „Czasami mówię o mojej trosce
zwyczaj mówić każdemu dobranoc. Czasami jednak bywa to zbyt
w stosunku do pacjenta — pisze Yontef — ale tylko wtedy, gdy
powierzchowne lub ktoś wychodzi bez pożegnania. W przypadku
jest to prawda, nigdy nie robię z tego
pacjentów bordcrlinc może okazać się (o niebezpieczne. Dletego
Yontef bardzo
110 Terapia osób z zaburzeniami charakteru
stara się nawiązać dobry kontakt wzrokowy w ważnych nie, często przybiera on formę paniki. Pacjenci powinni
momentach sesji. Zauważył bowiem, że jeżeli pacjent wychodzi wówczas, podobnie jak w przypadku wściekłości, przejść
emocjonalnie poruszony bez ponownego nawiązania dobrego do bardziej ugruntowanego stanu zwyczajnego lęku lub
kontaktu z terapeutą, zwiększa się prawdopodobieństwo gniewu, zamiast trwać w przesadnym i nie dającym
dodatkowych telefonów tego dnia lub nazajutrz. wsparcia stanie paniki lub wściekłości.
4. Poczucie winy (i wstydu). Masterson wymienia
VIII. Separacja jedynie poczucie winy, zdaniem Yontefa porzuceniu
częściej towarzyszy wstyd. Dzieci zakładają przeważ
Ponieważ: porzucenie jest centralnym problemem pacjentów nie, że są zostawiane, ponieważ są w jakiś sposób złe.
borderlinc oraz z powodu stosowanego przez nich rozszczepienia Pacjenci borderlinc przeżywają silny wstyd. Często są
i kłopotów z utrzymaniem stałości obiektów, każda separacja czy także pełni poczucia winy.
rozstanie stanowi potencjalny kryzys w terapii. Zakończenie 5. Bierność (i poczucie bezradności). Osoba porzucona
każdej kolejnej sesji może dla pacjenta oznaczać całkowite często czuje się zagubiona, bezradna i bierna. Jest w stanie
emocjonalne zerwanie relacji, poczucia więzi międzyludzkiej. szoku, rezygnacji, rozpaczy. Podobnie dzieje się z
Separacja bez umiejętności utrzymania stałości obiektu oznacza pacjentami borderlinc, kiedy uświadamiają sobie
utratę osoby bez szansy na ponowne połączenie. Pacjentowi porzucenie i przeżywają związane z nim emocje.
borderlinc trudno uwierzyć, że między sesjami pozostanie dla
6. Pustka (i unikanie). Pacjenci borderlinc bardzo
terapeuty rzeczywistą osobą.
intensywnie przeżywają związane ze stanem impasu
Czasa mi pacjent broni się przed tym, całkowicie zaprzeczając uczucie pustki wewnętrznej, otchłani, wrażenie, że są w
jakoby separacja miała dla niego znaczenie i pozostawiając pustym, bezdennym szybie. Aby wyjść z impasu
terapeucie wyrażenie uczuć na ten temat. Pacjent unika potrzebują kontaktu, empatii i wiary terapeuty. Próba
przyznania się do tego aspektu, projektując i identyfikując się z wypełnienia pustki wydaje im się niewykonalnym,
terapeutą, który jest postrzegany jako osobą odchodząca. „Ojej, skazanym na niepowodzenie zadaniem. Pozostawanie w
Gary, robisz taki wielki problem ze swojego wyjazdu" — kontakcie z tymi uczuciami, korzystanie z kontinuum
powiedział kiedyś Yontefowi jeden z pacjentów. Taka reakcja świadomości, pracy wyobrażeniowej, koncentracji na
często pojawia się w fazie, w której pacjent czuje się oddechu itp. może prowadzić do poczucia odbudowania
autonomiczny i kompetentny. Zaprzeczenie znaczenia związku pogody wewnętrznej.
stanowi ochronę dla autonomii. Na tym etapie pacjenci częściej
obronnie się dystansują niż pracują nad problemem separacji i
zakończenia relacji. Ma to związek z niektórymi przypadkami IX. Wściekłość i zemsta
przedwczesnego kończenia terapii przez pacjentów borderlinc. Pacjenci borderlinc doświadczają wielu intensywnych wście-
Będą chronić poczucie zaradności, minio iż odchodzą kłych, mściwych uczuć. Mają mętne granice, przeżywają
nieświadomi znacznej części przeniesienia i bez zintegrowania rozmaite silne, zwariowane i trwałe przeniesienia (dotyczące
swoich potrzeb i umiejętności. Yontef przytacza przedstawione terapeutów, kochanków, szefów, lekarzy itp.). Ich granice są
przez Mastersona omówienie uczuć związanych z porzuceniem, mgliste i „wypełnione ciężkimi sprawami, które wiszą w
wskazujące, na co należy zwracać uwagę pracując nad tym powietrzu".
zagadnieniem z pacjentami borderlinc. Cytujemy je w całości: Pacjenci borderlinc nie mogą wyleczyć się, jeśli nie zre-
1. Depresja i opłakiwanie (oraz żałoba). Uczu zygnują z zemsty. Pragnienie zemsty i gorycz występują we
cie bycia porzuconym, zarówno to przesadne, towa wszystkich ich działaniach i w końcowym rozrachunku zwracają
rzyszące każdej separacji, jak i to znaczące, doświad się przeciwko nim samym. Wściekłość i pragnienie zemsty są
czane przez pacjenta borderlinc w kontakcie ze swoją kolejną przyczyną przedwczesnego przerywania terapii przez
rodziną, wiąże się z utratą. Po stracie żałoba i opłaki pacjentów borderlinc. Odchodzą przedwcześnie, aby ochronić
wanie są emocjami właściwymi i leczącymi. Jeżeli nie swoje poczucie zaradności i uniknąć stopienia się, którym grozi
dojdzie do doświadczenia smutku, bycia z nim, wyra im prawdziwy kontakt z terapeutą, a także aby ukarać terapeutę
żenia go i pożegnania, wtedy miejsce płaczu zajmuje za to, że nie zatroszczył się o nich i nie dokonał cudu.
depresja. Często tak się dzieje w przypadku pacjen Czują się okradzeni, zrozpaczeni, rozczarowani i pełni
tów narcystycznych, ponieważ porzucenie stanowi zawiści. Chcą mieć to, co mają inni — szczególnie dobro-stan i
dla nich doświadczenie niezwykle traumatyczne. swobodę. Czują się uzależnieni od hojności innych, rzadko
2. Gniew (i wściekłość). Emocjonalną reakcją usatysfakcjonowani i niezdolni do samodzielnego zdobycia tego,
na porzucenie jest często gniew lub wściekłość. Pa czego pragną. Ponieważ chcą być otaczani opieką, często nie
cjenci borderlinc mają tendencję do utrzymywania wy- mają ochoty pracować w celu zaspokojenia swoich potrzeb.
sokiego poziomu gniewu i trudność z uwalnianiem Silnie przeżywają uczucie niezadowolenia, ich zawiść jest często
się od negatywnych emocji. gorzka, pełna złości i chęci zranienia tych, którym się dobrze
3. Lęk (i panika). Całkowita samotność wzbudza powodzi.
w dzieciach we wczesnym wieku przedszkolnym lęk. Obawiają się, że jeżeli będą sami pracować na to, czego
W tym właśnie okresie tworzy się struktura border pragną, zagłodzą się emocjonalnie. Boją się również słabości i
linc. Pacjenci tacy wątpią w swoją zdolność do da poczucia bezradności stanowiących nieuchronna cenę każdej
wania sobie wewnętrznego wsparcia i w to, że śro zależności. Wraz z nawiązaniem relacji pojawiają się dwa
dowisko może zapewnić im odpowiednią opiekę. Są bliźniacze zestawy lęków: z jednej strony obawa przed inwazją,
więc pełni lęku. Jeżeli podchodzą do lęku histerycz- kontrolą, manipulacją i stopieniem się, a z drugiej — przed
osamotnieniem, głodem i porzuceniem.
Terapia osób z zaburzeniami charakteru
111
Wina za swoją sytuacje obarczają innych. Każdy nowy na bezowocnym oskarżaniu i odwracając jego uwagę od działań
ratownik witany jest z ogromna nadziejo i porównywany z konstruktywnych. Oparte to jest na podejściu zakładającym, że
okropną osobą odpowiedzialno za ich nieszczęścia. Kiedy „Nie jestem OK taki, jaki jestem" i „Oni są winni (lub ty)".
ratownik przynosi kolejne rozczarowanie, pacjent border-line „Cdyby on lub ona czuli upokorzenie, które ja przeżywam,
pragnie go ukarać, zranić, upokorzyć i zemścić się na kolejnej czułbym się lepiej", jednak żaden wybuch wściekłości i żadna
rodzicielskiej figurze, która poniosła klęskę — to samo chce zemsta nic dadzą pacjentowi tego, czego rzeczywiście pragnie, i
uczynić swoim rodzicom i rodzicielskim figurom z przeszłości. w ostatecznym rozrachunku okazują się jałowe.
Pacjentom „tiborderline brak zdolności do integrowania „Jedynie rezygnując z wściekłości i pragnienia zemsty pacjent
przeciwieństw, maja. więc trudności z uwolnieniem uczuć borderline może dojrzeć do wybaczenia rodzicom, terapeutom,
negatywnych, takich jak rozczarowanie, lęk, gniew itp. Unikają kochankom i sobie samemu — pisze Yontef. — Aby poczuć się
ograniczeń, nie potrafią więc zatrzymać impulsywnych zachowań OK, aby osiągnąć minimalną równowagę i pogodę ducha, musi
i wrócić do punktu równowagi. Oskarżają innych i nie przyjmują zaakceptować przeszłość i nieuniknione ograniczenia oraz
odpowiedzialności, mają więc trudności z dokonaniem zmian, wykazać odwagę w zmienianiu tego, co może zmienić
niezbędnych aby móc dotrzeć tam, gdzie chcieliby być. Wściekłość i pragnienie zemsty nie idą w parze z mądrością i
Wściekłość i pragnienie zemsty utrzymują status quo, pogodą ducha".
skupiając myśli, uczucia i zachowania pacjenta borderline na podstawie przekładu Danuty Golec
opracowała Agata Kawalerowicz
Zofia Milska-Wrzosińska
PSYCHOTERAPIA INDYWIDUALNA
W POSZUKIWANIU ZASAD UNIWERSALNYCH
CZYLI O NOWYM KONSERWATYZMIE
zatem od kontestacji, nie znając jednak zupełnie tego, przeciwko za czasów Freuda. W pracy terapeutycznej znacznie mocniejszy
czemu się buntujemy. Nie mieliśmy solidnego fundamentu nacisk kładzie się na cmpatyczny rezonans i więcej miejsca
psychoanalitycznego czy psychopalologicznego, zamiast niego poświęca na analizę tzw. tu-i-teraz w relacji pacjenta i terapeuty.
przyjęliśmy szlachetną ideologię i efektowną praktykę rodem z To samo zaleca wybitny kontynuator koncepcji relacji z obiektem
Kalifornii. Nieznaną nam właściwie psychoanalizę potępiliśmy — Kernberg (1989), zwłaszcza w pracy z pacjentami borderline.
za mechanicystyczną wizję człowieka i chłód wobec pacjenta, A zatem psychoanaliza nie jest monolitem, który można w
którego notabene w owych czasach nazywaliśmy „klientem", nie całości przyjąć lub odrzucić. Jest to raczej obszar wielu koncepcji
bacząc na polskie zabarwienie znaczeniowe tego określenia. wywodzących się ze wspólnych korzeni i pozostających ze sobą
Byliśmy zatem, delikatnie mówiąc, niedouczeni, ale warto dodać w mniej lub bardziej luźnych związkach, koncepcji czasami
na marginesie, że tkwił w tym też pewien pozytywny potencjał — nawet wzajemnie sprzecznych. Dylematy ważne z punktu
mianowicie brak oporu w przyjmowaniu rozmaitych nowinek. widzenia psychoanalityka pojawiają się również w każdej innej
Odwiedzający Polskę zachodni psychoterapeuci takiej czy innej terapii długoterminowej. Dlatego w dalszym ciągu tych rozważań
orientacji twierdzili dość zgodnie, że polscy profesjonaliści przedstawimy niektóre pojęcia psychoterapii analitycznej,
cechują się niezwykłą otwartością i brakiem przywiązania do wybrane ze względu na swoją uniwersalność i przydatność dla
sztywnych kanonów. Była to zapewne prawda — nie mogliśmy każdego terapeuty indywidualnego stawiającego sobie inne cele
być przywiązani do klasycznej wiedzy i reguł sztuki niż doraźna pomoc objawowa lub interwencja kryzysowa.
psychoterapeutycznej, bo na ogół ich po prostu nie znaliśmy... Ale
powoli przychodzi czas dojrzałości, rewidowania dawnych
fascynacji i uprzedzeń. Zaczynamy uzupełniać braki i szukać Popęd czy relacja?
nowych źródeł inspiracji, a jednym z nich okazuje się koncepcja
psychoanalityczna wraz ze swoimi obrzeżami (a może zwłaszcza z Aczkolwiek wszyscy uznają, że w życiu człowieka mają
znaczenie zarówno pragnienia popędowe, jak i relacje z innymi
nimi).
ludźmi, to nie ma zgody co do tego, który z tych elementów jest
Jeśli ktoś twierdzi, że znajomość koncepcji psychoanalitycznych
pierwotny. Stanowisko w psychoanalizie chronologicznie
jest przydatna (o ile nie niezbędna) w uprawianiu nie tylko
pierwsze głosi, że wszystko zaczyna się od popędu, a inni ludzie
analitycznych, ale również nieanalitycznych form psychoterapii są istotni tylko ze względu na rozładowanie popędu — mogą je
długoterminowej, musi liczyć się ze sprzeciwem po obu stronach utrudniać, ułatwiać lub być jego obiektem (por. np. Brenner). Na
barykady. Terapeuci identyfikujący się z nurtem psychologii drugim krańcu spotykamy się z poglądem, że to właśnie relacje z
humanistycznej czy z ruchem treningowym obawiają się, że innymi ludźmi są cegiełkami, z których buduje się nasze życie
uwzględnienie dorobku psychoanalizy zmusiłoby ich do psychiczne. Podstawową siłą motywującą nie jest tu rozładowanie
profesjonalnego skostnienia i rezygnacji ze swobody w relacji z popędu, lecz tworzenie czy odtwarzanie specyficznych wzorców
pacjentem. Nie bez znaczenia jest leż obawa przed koniecznością relacji z innymi ludźmi (Greenberg i Mitchell). Nie miejsce tu na
pracochłonnego pogłębiania wiedzy. Trzeba przyznać, że ta szczegółowe rozważania teoretyczne czy metodologiczne
ostatnia jest dość uzasadniona... Nie jest natomiast prawdą, że dotyczące tych dwóch stanowisk.' Przyjrzyjmy się natomiast, co
otwarcie się na psychoanalizę spycha nas na pozycje sztywnych wynika z nich dla praktyki psychoterapeutycznej.
konserwatystów. Rzecz wygląda raczej odwrotnie. Ostatnie Wedle zwolenników pierwszego, bardziej klasycznego
tendencje w obrębie nurtu pracy z ciałem (Aalberse) czy podejścia podstawą psychoterapii jest zrozumienie konfliktów
psychoterapii Gestalt (Ycntef) uwzględniają psychoanalizę jako popędowych i tego, w jaki sposób powodują one neurotyczne
podstawowe źródło kategorii do diagnozy i analizy relacji objawy i patologię charakteru. Dokonuje się to poprzez
długoterminowej oraz do budowania długofalowych strategii emocjonalnie znaczący wgląd wywodzący się z interpretacji
terapeutycznych. Gdy pozbędziemy się naszych uprzedzeń, nieświadomych konfliktów interpsychicz-nych (patrz np.
będziemy mieli okazję przekonać się, jak wiele ciekawych i Aronson).
przydatnych wątków można znaleźć właśnie w ramach Drugie skrzydło kładzie nacisk na podstawowe znaczenie
psychoanalizy lub kierunków od niej pochodnych. relacji z psychoterapeutą. Różni autorzy wydobywają na światło
Z drugiej strony nie wszyscy psychoanalitycy akceptują dzienne rozmaite elementy tej relacji, traktując je jako
narastającą tendencję do zawłaszczania psychoanalizy przez szczególnie istotne. Gdzieś na granicach współczesnej
„laików". W tej sprawie pozwolę sobie pozostać przy psychoanalizy (niektórzy twierdzą, że już poza nią) znajduje się
przekonaniu, że psychoanaliza nic jest własnością psycho- Heinz Kohut ze swoją koncepcją psychologii self. Podstawą
analityków i można z niej dowolnie czerpać pozostając na zmiany psychoterapeutycznej miałoby tu być nowe i znaczące
odmiennych pozycjach profesjonalnych, jest to tym bardziej doświadczenie emocjonalne uzyskane dzięki empatycznemu
uzasadnione, że wśród współczesnych psychoanalityków nie ma rozumieniu pacjenta przez terapeutę.
zgodności co do tego, jakie koncepcje teoretyczne i praktyczne Tak czy inaczej, w ostatnich kilkudziesięciu latach relacja
jeszcze należą do psychoanalizy, a jakie już nie. Jesteśmy zdobyła sobie niekwestionowaną pozycję w praktyce i teorii
świadkami powolnego zacierania się granic. Oczywiście psychoterapeutycznej. Wydaje się, że jest to jedno z tych pojęć
ortodoksyjna psychoanaliza nie akceptuje tego zjawiska, jest psychoanalitycznych, bez których nie może się obejść żaden
jednak wielu bardziej otwartych jej przedstawicieli, którzy profesjonalny pomagacz, nawet jak najdalszy od psychoanalizy.
uważają je za całkiem naturalne (por. np. Wallerstein, Blanek i Rozważymy teraz znaczenie różnych możliwych relacji obecnych
Blanek, liergmann, Horner). Ponadto wielu spośród uznanych — realnie czy potencjalnie — w psychoterapii.
współczesnych psychoanalityków (np. Giovacchini, Gill, Bollas)
podkreśla, że dozwolona relacja z pacjentem wygląda obecnie
inaczej niż
114 Zofia Milska-Wrzosińska
ucznia". Pacjenci terapeutki mimo wielu różnic indywidu- obiektu wewnętrznego. Obraz „złego" obiektu jest zazwyczaj
alnych wieli skłonność do odgadywania jej ocen i wartości, skojarzony z uczuciami wrogości, strachu czy żalu. Uczucia te
a następnie próbowali je gorliwie i pochopnie wprowadzać powinny być wydobywane i omawiane, tak by pacjent mógł je
w czyn. Wprowadziło to wiele perturbacji w życie ich i ich rozpoznać, zmodyfikować i zintegrować, jeżeli się je pozostawia
bliskich. samopas, to narastający gniew i rozczarowanie pacjenta mogą
spowodować impas czy wręcz przerwanie terapii. Dlatego
Jest oczywiste, że pacjent pozostający ze swoim psycho- bezpośrednie przejawy przeniesienia, zwłaszcza negatywnego lub
terapeutą w relacji szkoleniowej będzie miał znaczne trudności w erotycznego, powinny od razu stawać się przedmiotem terapii —
oddzieleniu od siebie dwóch związków z tą samą osoba. Mogą tu by zwiększyć wgląd, ale też by zapobiec ich poszerzaniu i
wystąpić wszelkiego rodzaju powikłania, a opisana powyżej pogłębianiu. Natomiast pośrednie przejawy przeniesienia (czyli
sytuacja opisuje tylko jedno z nich. różnego rodzaju komunikaty nie wprost) nie stają się
Trzeba dodać, że relacja rzeczywista od stosunkowo niedawna przedmiotem pracy (czy to interpretacyjnej czy innej, zależnie od
znalazła swoje miejsce w terapii analitycznej. Wedle konwencji), dopóki nie zaczynają przeszkadzać w pracy
ortodoksyjnej psychoanalizy całkowita neutralność i nieza- terapeutycznej albo nie nabierają charakteru zagrożenia dla
angażowanie psychoanalityka powinny uniemożliwiać ja- pacjenta.
kąkolwiek relację osobistą, tak by pacjent mógł zajmować się Co to oznacza konkretnie? Na przykład gdy pacjentka skarży się,
wyłącznie swoimi fantazjami na temat osoby analityka. że czuje się nieszczęśliwa i samotna, nikt jej nie rozumie i ona
Współcześnie jednak coraz większy nacisk kładziony jest na właściwie nawet nie wie, po co przychodzi na terapię, to terapeuta
interakcję wewnątrz terapii. Oczywiście sprzyja temu może powiedzieć: „Musi pani być rozczarowana. Przyszła pani do
psychoterapia odbywana w formule tzw. twarzą w twarz (ang. mnie, by uzyskać pomoc i zrozumienie, a wciąż czuje się pani tak,
face lo face), czyli w pozycji siedzącej, naprzeciw siebie, tak że jakby nikt pani nie rozumiał". Jeśli pacjent mówi po sesji: „I
pacjent może cały czas być w kontakcie wzrokowym ze swoim znowu bez sensu", po każdej naszej parafrazie komentuje: „Nie o
psychoterapeuta. Formuła ta w sposób naturalny skłania do to mi chodzi" albo wiele opowiada o wspaniałym lekarzu, który
przejścia na formę znacznie bardziej dialogową — terapeuta mówi bez wielogodzinnych posiedzeń pomógł jego znajomej — możemy
więcej, częściej i nie stosuje długich okresów milczenia — w traktować lo jako raczej jawny wyraz negatywnych elementów
porównaniu z klasyczną, „kozetkową" psychoanalizą, mającą przeniesienia i zajmować się tym. Jeżeli pacjentka zaczyna
raczej charakter samotnego monologu. Pacjent ma kontakt z przychodzić w mini i w głębokim dekolcie, opowiada o swoich
psychoterapeutą — realnym człowiekiem, który jakoś wygląda, szczególnych możliwościach seksualnych albo dopytuje po
miewa różne wyrazy twarzy, mówi rozmaite rzeczy, prezentuje się wielokroć, czy widzieliśmy modny erotyczny dreszczowiec —
możemy zacząć jej pokazywać wyraźne tu elementy przeniesienia.
lepiej lub gorzej. Dlatego rzeczywista relacja jest tu wyraźnie
Z kolei gdy komunikaty są bardziej upośrednione — np. gdy
obecna. Ważnym zadaniem psychoterapeuty jest zatem ciągłe
pacjentka wiele uwagi poświęca swojej ekscytującej relacji z
odróżnianie relacji rzeczywistej od rozmaitych przejawów
trenerem gimnastyki albo gdy mówi, jak czuje się poniżona
przeniesienia i przeciwprzeniesienia.
brakiem zainteresowania ze strony szefa — nie omawiamy tego w
Przeniesienie jest pojęciem stosunkowo dobrze znanym, choć
kategoriach przeniesienia, chociaż związek tych treści z relacją z
wywołującym pewne nieporozumienia. Oznacza ono terapeutą wydaje się prawdopodobny. Dopiero gdyby pacjentka
przemieszczenie wzorców uczuć, myśli i zachowań, pierwotnie zaczęła się angażować w destrukcyjny dla siebie romans z owym
przeżywanych w relacji ze znaczącą postacią z dzieciństwa na trenerem (tzw. zachowanie acting-out) albo gdyby na sesjach była
osobę z bieżącej relacji interpersonalnej. Ponieważ zaangażowane zainteresowana wyłącznie wykrzykiwaniem gróźb pod adresem
tu procesy są w dużej mierze nieświadome, ludzie na ogół nic odrzucającego szefa (tzw. acling-in), to można pomóc jej
zdają sobie sprawy ze źródeł swoich postaw przeniesieniowych. zobaczyć, jaki związek mają owe zachowania z negatywnym
Przeniesienie jest cechą wszystkich ludzkich relacji, ale w przeniesieniem wobec terapeuty. Oczywiście jest kwestią często
kontekście psychoterapii jest lo techniczny termin oznaczający arbitralną uznanie, co jest jawnym, a co niejawnym wyrazem
zniekształcenia, którym podlega pacjent w swoim postrzeganiu przeniesienia, co pozytywne, a co negatywne, a także od którego
terapeuty. Klasyczna psychoanaliza traktuje rozwój pełnego, momentu pośrednie przejawy przeniesienia blokują terapię lub
regresywnego przeniesienia, przybierającego postać tzw. nerwicy stają się autodestrukcyjne. Trzeba tu się kierować wiedzą i
przeniesieniowej, jako podstawowy element pracy. Dlatego stopniowo nabywanym doświadczeniem. Natomiast w tym akurat
psychoanalityk dąży do wytworzenia jak najmocniejszego obszarze nie zachęcałabym do kierowania się tym, co często
przeniesienia, nie zajmując się w ogóle jego wczesnymi nazywa się zbyt pochopnie intuicją. Bywa to zbyt często jedynie
przejawami i pozwalając mu się pogłębiać. Psychoterapeuta — wygodnym alibi dla kwitnącego w nas procesu
czy to o orientacji psychoanalitycznej czy innej •— postępuje przeciwprzeniesiowego (patrz dalej) i popycha nas do zachowań
inaczej: docenia wagę przeniesienia, ale nie nadaje mu tak niezgodnych z długofalowym interesem pacjenta.
podstawowej roli, jaką ma ono w psychoanalizie. Nie dąży do Przykład: Miody psychoterapeuta W., skądinąd bardzo
wytworzenia regresywnej nerwicy przeniesieniowej, gdyż ze przystojny wysoki blondyn, trzykrotnie w ciągu jednego
względu na znacznie mniejszą niż w psychoanalizie częstotliwość roku byi zmuszony do przerwania terapii z kobietą — decy-
sesji (nie rzadszych jednak niż raz w tygodniu) i ich charakter zją swoją lub pacjentki. Każdorazowo wiązało się to z na-
„twarzą w twarz" przeniesienie o takiej sile i związana z nim silonymi pragnieniami erotycznymi pacjentki wobec tera-
frustracja musiałyby doprowadzić do zerwania terapii. Niemniej peuty. Ostatnia z tych pacjentek znalazła się na krawędzi
przeniesienie tak czy inaczej jest obecne w procesie psychozy przeniesieniowej, gdyż uporczywie twierdziła, ja-
terapeutycznym. koby W. odwzajemniał jej uczucia, co czytała z jego spojrzeń
Przeniesienie negatywne to projekcja na terapeutę złego (tj.
opuszczającego, zdewaluowanego, agresywnego itp.)
116 Zofia Milska- Wrzosińska
i intuicyjnie wyczuwała. Gdy doszło do tego. że wybrała się miał trudności w przyjmowaniu reakcji pacjenta i zacho-
na rozmowę z jego narzeczoną, W. podjął aktywniejsze próby wywał się tak, jakby pacjent miał sam wziąć za to odpo-
pokazania jej, że rozwinęła siłne przeniesienie erotyczne. wiedziałność. Rył chłodny i wycofany tym bardziej, im sil-
Było jednak już zdecydowanie za późno. Pacjentka oskarżyła niejsze były uczucia pacjenta. Pokazywał pacjentowi niea-
go, że najpierw ją prowokował, a potem odrzucił, a dekwatność i nierealność jego pragnień, zamiast pomóc mu
koronnym dowodem łn/ł dla niej fnkt. że W. nigdy nie mówił je zrozumieć i zaasymiłować. jednocześnie komunikował
nic na temat jej jawnie erotycznych zachowali, chociaż różne mu nie wprost swoje wymaganiu dotyczące samodzielności
inne jej reakcje na ogół komentował na bieżąco. Czuła sic i dojrzałości. W rezultacie pacjent czuł się coraz gorzej,
tak, jakby ona i W. zawarli bezsłowny pakt o wspólnej gdyż nic dosyć, że terapeuta swoim frustrującym wycofa-
tajemnicy. Natomiast z perspektywy terapeuty rzecz niem doprowadził do niekontrolowanego rozwoju przenie-
oczywiście miała się zupełnie inaczej. Nie komentował on sienia, to dodathnoo zaczął funkcjonować jako realne źródło
rzeczywiście dość przejrzystych erotycznych prowokacji wymagań w życiu pacjenta.
pacjentki, gdyż sądził, że pomijanie ich milczeniem
jak z tego widać, właściwe przyjmowanie przeniesienia
stopniowo wygasi tę jej skłonność. Być może miał też jakieś
pacjenta wymaga dużej samoświadomości, a także dobrego
bardziej osobiste powody — np. wstyd lub chęć ukrycia
różnicowania między tym, co przeniesieniowe, a tym, co wynika
złości, którą w nim budziło zachowanie pacjentki. Tak czy
z relacji rzeczywistej. Co więcej, ledwie uda się nam coś
inaczej, wybrał najgorszą z możliwycli strategii, która
zrozumieć, już sytuacja ulega zmianie. Bollas pisze o
-zaowocowała wyhodowanym masywnym przeniesieniem,
wielokrotnej przydatności terapeuty jako obiektu przeniesienia w
niemożliwym do przepracowania w stosowanej przez niego
czasie trwania procesu terapeutycznego, co oznacza, że terapeuta
konwencji.
przyjmuje na siebie wiele rożnych przeniesień, czasem wzajemnie
Przykład: Gdy po kilku miesiącach terapii pacjentka B. sprzecznych. Gdy właśnie zorientował się, że pacjent spostrzega
zaczęła obwiniać terapeutkę A. o brak serca i niekompeten- go aktualnie jako okrutnego rodzica, a siebie jako bezbronne
cję, było to dla terapeutki przykrym przeżyciem. Czuła się dziecko poddane tyranii, już okazuje się, że jest atrakcyjnym
zaangażowana w terapię, a z drugiej strony niektóre argu- mężczyzną, z którym pacjent chce rywalizować. A jednocześnie
menty pacjentki wydawały jej się słuszne. Wobec tego zro- jest idealnym opiekunem, od którego oczekuje się ciągłego
biła rachunek sumienia i postanowiła zaspokoić roszczenia wsparcia. Dlatego psychoterapeuta musi być wciąż otwarty na
pacjentki, które wydawały jej się uzasadnione, a przekonać nowe wątki przeniesienia i na wciąż zmieniający się jego kształt.
ją o niesłuszności pozostałych zarzutów. Najpierw opo- Ponadto powinien uwzględniać istniejącą w przeniesieniu
wiedziała jej o metodzie, którą się posługuje i o zawartym w ambiwalencję i wewnętrzne sprzeczności.
niej niezbędnym elemencie frustracji. Następnie zgodziła się, Sprawy komplikują się dodatkowo, ponieważ w psychoterapii
bij pacjentka mogła czasem przedłużyć sesję, jeśli rze- w ramach relacji między terapeutą a pacjentem występuje
czywiście lego potrzebuje, a na koniec poinformowała pa- również zjawisko zwane przeciwprzeniesieniem.
cjentkę, że czuje się przygnębiona jej totalnym atakiem. Co Przcciwprzcnicsicnie może być rozumiane na kilka sposobów,
było dałej? Pacjentka przyszła na jeszcze dwie sesje, z a zależnie od tego, jak jest rozumiane, może uchodzić za poważną
których pierwszą przedłużyła o pół godziny, a na drugiej przeszkodę w terapii lub za wspierające ją narzędzie. Pierwotnie
zaatakowała terapeutkę jeszcze mocniej niż poprzednio. Na- oznaczało ono dziecięcą, nieświadomą reakcję psychoterapeuty na
stępnie przerwała terapię. Pół roku później zgłosiła się do pacjenta, a w szczególności na jego przeniesienie, i było czymś,
innego psychoterapeuty, opowiadając, jak bardzo czuje się co gwoli czystości terapii winno być wyeliminowane. Wedle lego
skrzywdzona przez A. Ten, bardziej doświadczony od ko- postulatu terapeuta powinien być stuprocentowo neutralny nie
leżanki, zorientował się dość szybko, że popełniła ona dość tylko w swoich zachowaniach wobec pacjenta, ale również w
typowy błąd — nie mogąc znieść negatywnego przenicsie- swoich uczuciach i myślach. Przeciwprzeniesienie natomiast
nia, bo wzbudzało ono w niej poczucie winy i niekompetencji powoduje, że psychoterapia przestaje być być dla terapeuty
zawodowej, zrobiła wszystko, by przekonać pacjentkę o działalnością wolną od konfliktów i dostosowaną do realności, a
swoich dobrych intencjach. W rezultacie pacjentka ode- nabiera nieświadomego konfliktowego znaczenia. Może się to
brała komunikat nie wprost, że jej negatywne uczucia są nie zdarzyć, gdy terapeuta identyfikuje się z pacjentem lub jakimś
w porządku, bo przecież terapeutka jest idealna. Poczuła leż, jego aspektem, albo gdy reaguje osobiście na materiał
że terapeutka nie jest w stanie przyjąć jej złości i urazy, gdyż przynoszony przez pacjenta. Wtedy nieświadome tendencje
boi się tego i jest gotowa zrobić wiele, by pacjentkę terapeuty mogą zostać pobudzone i znaleźć wyraz w jego
udobruchać. Tymczasem la pacjentka potrzebowała właśnie myślach, uczuciach i działaniach. Reakcje wywodzące się z
uznania i zrozumienia jej negatywnych uczuć, a nie pacy- nieświadomych pragnień i konfliktów terapeuty oczywiście różnią
fikowania ich. się od „czystych" reakcji na osobowość pacjenta i to, co on
przynosi. W ten sposób proces terapii zostaje zniekształcony.
Przykład: Pacjent terapeuty G. zgłosił się do innej tera- Współcześnie, uwzględniając oczywiście negatywne skutki
peutki z prośbą o pomoc, gdyż nie dawał sobie rady z opa- przeciwprzeniesienia opisanego powyżej, nadaje się temu
nowaniem uczuć pojawiających się w procesie terapii z G. terminowi również inne zabarwienie. Po pierwsze, może ono
Uważał G. za idealnego mężczyznę i sam chciał stać się oznaczać świadomą emocjonalną reakcję na pacjenta i być w ten
kimś takim. Od początku miał wobec G. bardzo silne ocze- sposób źródłem wartościowych informacji o tym, jak pacjent
kiwania tyczące wsparcia i pomocy. Okazało się jednak, że kontaktuje się z innymi ludźmi — bo prawdopodobnie uczucia
G. nie zamierza tych oczekiwań spełniać. W tej sytuacji terapeuty są próbka reakcji, jakie pacjent wzbudza u innych. Po
pacjent zaczął czuć się coraz gorzej, jego życie uległo dezor- drugie, przeciwprzeniesienie może być oparte na empatii i tą
ganizacji, a na pierwszy plan wysuwały się ambiwalentne drogą do-
uczucia wobec terapeuty. Czy G. popełnił jakieś błędy czy
też tak nasilony kryzys pacjenta był niezbędnym etapem
jego terapii? Bliższa analiza wykazała, że psychoterapeuta
Psychoterapia indywidualna
117
starczać nam możliwości lepszego zrozumienia świata we- Przykład: terapeutka 1. w drugim roku terapii ze swoim
wnętrznych przeżyć pacjenta. Polega to na krótkotrwałym pacjentem zaczęła dość nieoczekiwanie mieć z nim wiele
zidentyfikowaniu się z pacjentem, a zatem doświadczeniu niejako problemów. Wyglądało na to, że pacjent z niejasnych przyczyn
od środka jego konfliktów i napięć. Bardzo wielki nacisk na to postanowił się zbuntować — zapominał o sesjach, narzekał na
zjawisko kładł Kohut, który nazywał je „zastępcza introspekcją" i zastój w terapii i w życiu, opowiadał z przewrotną satysfakcją u
uważał, że jest to warunek sine ąua non psychoterapii swoich niemożnościach i porażkach. Często zapowiadał, że być
indywidualnej, jeśli choć przez chwilę poczujemy się tak, jak on może niedługo przestanie zarabiać i będzie musiał przerwać
się czuje, znacznie wyraźniej zrozumiemy, dlaczego robi to, co terapię. Terapeutka czuła coraz większą złość i niechęć.
robi, i łatwiej go z tym zaakceptujemy. Ale żeby narzędzie to było Przyłapywała samą siebie na fantazjach o tym, jak mogłaby się
skuteczne, musimy umieć dość jasno odgraniczyć to, co nasze, od na nim odegrać. Myślała o nim krytycznie i złośliwie. Na
tego, co zewnętrzne. Inaczej poczujemy się, nie wiedzieć kiedy i kolejnej sesji opowiedział, że znowu nic załatwił ważnej dla
dlaczego, uwikłani w wewnętrzny świat pacjenta i pełni różnych siebie sprawy, przez co on i jego rodzina poniosą dość uciążliwe
nie całkiem zrozumiałych dla nas uczuć, których nie potrafimy konsekwencje — no ale po prostu nie mógł się zmobilizować...
jednoznacznie przypisać sobie, pacjentowi czy procesowi Terapeutka zareagowała na to zniecierpliwieniem i próbą
psychoterapii. Na dodatek większa część tego pomieszania wykazania pacjentowi, jak bardzo jest on nie w porządku. Pacjent
odbywać się będzie poza naszą świadomością. obwinił ją — skądinąd nie bez podstaw — o brak zrozumienia i
A zatem współcześnie sądzi się na ogół, że przeciwprze- akceptacji. Kryzys w relacji terapeutycznej zaczął się nasilać.
niesienie samo w sobie nie jest ani dobre ani złe. O jego wartości Superwizja, której poddała się terapeutka. pokazała, że za-
przesadza użytek, jaki potrafimy z niego zrobić dla lepszego chowanie pacjenta naruszyło jej poczucie omnipołencji, tym
zrozumienia pacjenta. bardziej, że podobnego rodzaju trudności przeżywała akurat ze
Skąd możemy wiedzieć, że uruchamia się w nas proces
swoim dwudziestoletnim synem. Im bardziej pacjent czuł się
przeciwprzeniesieniowy? jest tu bardzo wiele znaczących
przez nią odrzucony, tym mocniej esknlował swoje prowokujące
objawów. Jeśli pacjent nas złości albo nudzi, jeśli wiele o nim
zachowania, nieświadomie dążąc do tego. by wyczuwana złość
myślimy pomiędzy sesjami, gdy ogarnia nas terapeutyczna
terapeutki ujawniła się wprost. Przeciw-przenicsienie polegało
gorliwość, jeśli nic możemy się powstrzymać przed udzielaniem
tu na tym, że terapeutka reagowała na pacjenta poprzez swoje
bardzo konstruktywnych porad, gdy nie lubimy jakiejś osoby z
własne ograniczenia, które wzbudzały w niej złość i niepokój, a
jego życia albo gdy z utęsknieniem czekamy, by wreszcie
uczucia te przenosiła na swojego pacjenta.
zrealizował swoje zamierzenie — uwaga! To tylko niektóre z
objawów przeciwprzeniesienia. Od nas zależy, na ile rzetelności i Przeciwprzeniesienie (które w szerszym rozumieniu nazywa
odwagi się zdobędziemy, by w rezultacie lepiej rozumieć się czasem przeciwreakcją) jest zjawiskiem występującym w
pacjenta — ale też i siebie. Często niezbędna okazuje się większym lub większym stopniu w każdej relacji
superwizja. psychoterapeutycznej. Może ono być bardzo trudne dla obu stron.
Przykład: Terapeuta M. przez dwa lata prowadził psycho- Na szczęście mamy też sojusznika — jest to inny element relacji,
terapię trzydziestoletniej kobiety, pełnej uroku osoby nale- a mianowicie przymierze terapeutyczne.
żącej do sfer uznawanych za elitarne. Przez kilka ostatnich Przymierze terapeutyczne nie jest terminem powszechnie
mięsięcy kontakty ich miały charakter tyleż towarzyski, co przyjmowanym w psychoanalizie, ale zdobyło sobie szerokie
profesjonalny. Terapeuta miał poczucie, że relacja jest bardzo zastosowanie w psychoterapii analitycznej i innej. Pojęcie to
dobra, pełna empatii i bliskości. Zdecydował się zakończyć odwołuje się do racjonalnych, względnie nieneu-rotycznych i
proces terapeutyczny, gdyż jego zdaniem niewiele więcej dojrzałych elementów relacji pacjenta z terapeuta. Po części
mogło być zrobione. Był z siebie, prawdę mówiąc, dość opiera się na pozytywnym przeniesieniu (Scharfmann), po części
zadowolony. Jakież było więc jego zdumienie, gdy ta na niektórych aspektach rzeczywistej relacji. Termin ten
nadzwyczajna pacjentka stała się w niedługim czasie agre- zaproponowała Zetzel, a rozwinął go Greenson jako „przymierze
sywną i wrogo nastawioną znajomą. Ponieważ obracali się w robocze" (ang. working ałliance). Oznacza ono rzeczywisty
zbliżonym kręgu towarzyskim, M. dowiadywał się z na- związek między terapeutą a pacjentem oparty na zdolności do
rastającą irytacją i poczuciem krzywdy, że pacjentka wy- współpracy prowadzącej do osiągnięcia wspólnego celu. Ten
głasza o nim wrogie i ironiczne uwagi, a o swojej terapii związek może podlegać różnym perturbacjom ze względu na
mówi jako o jednej wielkiej pomyłce. Co właściwie się proces prze-niesieniowy, ale ważne jest, że istnieje i że w
wydarzyło? Superwizja wykazała, że układność pacjentki i jej trudnych momentach można się do niego odwołać. Jest to
żywa psychoterapeutyczna współpraca, w połączeniu z przymierze między wolną od konfliktu częścią ego pacjenta (cza-
osobistym urokiem, wywołały w M. proces przeciwprze- sami używa się terminu „ego obserwujące"), a działającą
niesieniowy. Tak jak ona chciała chciała uniknąć wszelkich psychoterapeutycznie częścią ego terapeuty. Bazuje ono na
kontrowersji pokazując M., że jest miłą i zgodną pacjentką, częściowej identyfikacji pacjenta z nieoceniającą, badawczą
tak M., mający podobny kłopot w wyrażaniu złości, nie- postawą terapeuty. Innymi słowy pacjent może czasem
świadomie unikał jakiejkolwiek konfrontacji i idealizował ustosunkować się do siebie w podobnie obserwujący sposób jak
swoją więź z pacjentką, jednak po zakończeniu terapii nie- odnosi się do niego terapeuta. Ten rodzaj więzi, choćby
wyrażony gniew pacjentki wziął górę i zaczął się przejawiać w potencjalnej, jest niezbędny w każdej terapii długoterminowej o
życiu pozapsychoterapeulycznym. Cały proces mógłby charakterze wglądowym (Chalfin). Przymierze terapeutyczne
oczywiście przebiegać zupełnie inaczej, gdyby M. wykorzystał powinno wzrastać w miarę posuwania się terapii (chociaż zdarzają
swoją osobistą trudność, która ujawniła się w relacji z
się tu kryzysy zaufania, przelotne zawieszenie obserwacyjnych
pacjentką, do lepszego zrozumienia jej kłopotów w uświa-
funkcji ego itp.), gdyż pacjent uczy się nowego typu relacji z
domieniu sobie złości i urazy. Nie trzeba oczywiście do-
obiektem, jaka oferuje mu terapeuta. Ale aby tak się działo,
dawać, że absolutnie niedopuszczalne łn/ło utrzymywanie
pacjent musi
relacji towarzyskich z pacjentką.
118 Zofia Milska-Wrzosińska
wiedzieć i czuć, że jego terapeuta jest skoncentrowany i oddany jawy, należy rozumieć w kategoriach leżącej u ich podstaw
przede wszystkim interesom prawdziwego ja pacjenta (Homer) i struktury charakteru.
że jest to dla terapeuty ważniejsze niż na przykład omnipotentne Pojęcie struktury odnosi się do trwałego zorganizowania
dążenie do trafnego zinterpretowania, efektownego eksperymentu rozmaitych elementów Ja: doświadczenia cielesnego, reakcji
czy energetycznego naładowania lub rozładowania. uczuciowych, impulsów, spostrzeżeń, myśli. Proces
Ten — z. konieczności uproszczony — przegląd rozmaitych organizowania Ja rozpoczyna się wraz z początkiem życia i
aspektów relacji psychoterapeuty i pacjenta nie pokazuje — nawet wymaga spójnej i przewidywalnej obecności matki (lub innej
w przybliżeniu — catej złożoności poruszonej problematyki. osoby przyjmującej jej funkcję) dobrze wypełniającej swoją rolę.
Osoby chcące pogłębić wiedzę z tego zakresu zachęcani do Matka pomaga dziecku powiązać razem swoje doświadczenia,
zapoznaniami się z pozycjami podanymi w bibliografii. zintegrować je wewnętrznie, z uwzględnieniem zewnętrznej
Nie koniec na rym. Nawet najdoskonalsze opisanie procesu rzeczywistości, której matka jest przedstawicielką. W ten sposób
terapeutycznego z perspektywy relacji nie wyczerpuje istoty doświadczenia zdobywane w kontekście interpersonalnym — w
sprawy. Jest wprawdzie bardzo ważne dla zrozumienia istoty relacji z drugą osobą — uwewnętrzniają się, stają się elementami
psychoterapii indywidualnej by pamiętać, że ma ona miejsce w struktury intra-psychicznej i z kolei one determinują dalsze koleje
relacji interpersonalnych. Proces ten trwa całe życie, ale oczywi-
kontakcie dwóch osób, ale równie ważne jest umieć odpowiedzieć
ście unikalna jakość pierwszej relacji ma największe znaczenie w
sobie na pytanie, co właściwie między tymi osobami się dzieje —
dalszych związkach z innymi ludźmi.
lub co dziać się powinno.
W pewnym sensie analogiczna do relacji z pierwszym
obiektem (czyli — mówiąc prostszym językiem — na ogół
matką) jest relacja z terapeutą w ramach psychoterapii
Psychoterapia jako przebieg wydarzeń długoterminowej. Psychoterapeuta poprzez swoją spójną,
przewidywalną i wiarygodną obecność oraz przez swoje
Zwięzłe przedstawienie generalnego modelu psychoterapii empatyczne towarzyszenie utrzymuje razem rozmaite roz-
indywidualnej wydaje się być zadaniem niemożliwym do szczepione elementy Ja pacjenta i właśnie w ramach tej relacji
wykonania. Trudność wiąże się nie tylko z tym, że prawie każ:dy pacjent może ich doświadczyć, wyrażać je i stopniowo
piszący terapeuta proponuje własną koncepcję — co oznacza, że integrować. Jednocześnie samo istnienie psychoterapeuty w
funkcjonuje olbrzymia ilość modeli, nierzadko sprzecznych ze sobą kontakcie z pacjentem wprowadza pewne uporządkowanie w
— ale przede wszystkim z bardzo zróżnicowanym poziomem sytuację (zewnętrzną i wewnętrzną), która bez tego mogłaby
ogólności tych modeli. Niektórzy psychoterapeuci formułują cele i wydawać się pacjentowi całkowicie niezrozumiała i przerastająca
założenia uprawianej przez siebie psychoterapii w kategoriach go. Wszystko to umożliwia dokończenie procesu separacji i
filozoficznych czy zgoła parareligijnych, inni natomiast trzymają zmianę istoty relacji z innymi ludźmi.
się głównie kategorii warsztatowych. Różnice te występują Podstawowym celem pracy strukturalnej, jak ujmuje to
zarówno między autorami identyfikującymi się z tym samym bardzo jednoznacznie Kohut, nie jest wzrost świadomości sam w
nurtem psychoterapii, jak — co bardziej zrozumiałe — między sobie, ale zwiększenie spójności Ja. Chodzi o zasymilowanie i
przedstawicielami koncepcji wobec siebie polemicznych. Dlatego zintegrowanie różnych aspektów Ja, które były odcięte,
w tym miejscu ograniczymy się do prezentacji kilku możliwych zaprzeczone lub wyparte i które mogą mieć dezorganizujący
sposobów rozumienia tego, co zdarza się w terapii. Wybór takich, a wpływ na funkcjonowanie człowieka. Proces ten wiąże się z
nie innych podejść jest wyrazem osobistych preferencji autorki i większym różnicowaniem świata wewnętrznego i z bardziej
obejmuje przede wszystkim pogranicze psychoterapii analitycznej i adekwatnym oddzielaniem tego, co do Ja należy, od tego, co
psychoterapii inspirowanej psychologią humanistyczną. Celem tej pozostaje poza jego obrębem.
prezentacji nic jest dokonanie jakiejkolwiek spójnej syntezy. Nie jest możliwe, by w tak powierzchownym omówieniu
Czytelników zainteresowanych próbą takiej syntezy odsyłani do opisać kolejne etapy procesu zmiany struktury charakteru,
interesujących książek znanego na polskim gruncie Stephena zwłaszcza że istnieją tu dość zasadnicze różnice w pracy z
Johnsona. różnymi typami pacjentów. Zainteresowanych wiedzą bardziej
szczegółową odsyłam do książek Blanc-ków, Horner, Kernberga,
Mastersona i innych.
Być może dla części czytelników, zwłaszcza tych mających
Zmiana strukturalna niewielkie przygotowanie teoretyczne, analizowanie przebiegu
Psychoterapeuci związani z takimi kierunkami jak psychologia psychoterapii w kategoriach struktury charakteru wydaje się dość
ego, psychologia self czy relacja z obiektem często definiują cel, abstrakcyjne. Spróbujmy zatem przyjrzeć się temu procesowi w
do którego dążą w pracy z pacjentem, jako naprawę struktury. kategoriach bliższych subiektywnemu doświadczeniu. Co
Oznacza to, że o człowieku myśli się przede wszystkim w konkretnie może się wydarzyć w toku długoterminowej
kategoriach pewnych trwałych wewnętrznych konfiguracji psychoterapii indywidualnej? Jakie zjawiska przyczyniają się do
(różnie nazywanych zależnie od danej koncepcji), a nie w owej zmiany struktury charakteru?
kategoriach zewnętrznych ob-serwowalnych zjawisk. Oczywiście
zjawiska te są bardzo ważne m.in. jako główne źródło informacji
o pacjencie, ale wedle psychologów ego w swoim rozumieniu i
budowaniu strategii nie należy zatrzymywać się na poziomie
Wyjaśnianie historii osobistej
zewnętrznym. Wszelkie uczucia i zachowania, w tym również Jak wiadomo, spora część treści pojawiających się w trakcie
ob- psychoterapii dotyczy kolei życia pacjenta. Wyłaniają się
rozmaite wątki, którym towarzyszą takie czy inne emocje.
Terapeuta uczestniczy w tym procesie, towarzysząc
Psychoterapia indywidualna
119
mu swoja uwagą i doznając rozmaitych uczuć. W miarę upływu do upokarzającej — wydawałoby się — konspiracji (np. nic
czasu w umyśle psychoterapeuty tworzy się pewna „mapa" wolno jej odbierać telefonu w mieszkaniu swojego partnera,
doświadczeń życiowych pacjenta, tak jak pacjent je sobie — i bo przecież może dzwonić ktoś z rodziny, może tam wejść
terapeucie — przedstawia. Staje się widoczne, że pewne obszary dopiero po uprzednim wielokrotnym upewnieniu się. że nikt
są niejasne, w innych pojawiają się sprzeczności, czegoś brakuje, z sąsiadów nie stoi w oknie, do kin i teatrów chodzą oddziel-
czegoś jest zbyt wiele. Czasami uderzają nas pewne oczywiste nie, spotykając się dopiero w ciemnej sali itp.). Z drugiej
niespójności logiczne, kiedy indziej pewnym wydarzeniom nie strony pacjentka deklaruje, że wszystko jest w porządku i
towarzyszą uczucia, które ona się na to godzi, bo rozumie, że jej partner potrzebuje
— wydawałoby się — nieodzownie powinny się pojawić Zdarza czasu do namysłu. Nie czuje się poniżona, zia ani roz-
się też odwrotnie — pojawia się uczucie, które wydaje się być czarowana, czerpie wystarczająco dużo radości ze związku
odizolowane od przyczyn, które je wywołały. Zaczynamy takiego, jaki jest. Skąd ma ona tyle akceptacji dla niezbyt w
wspólnie z pacjentem odtwarzać to, czego brakuje, porządkować końcu racjonalnie uzasadnionego zachowania mężczyzny
to, co sprzeczne. Stopniowo różne uczucia, wyłaniające się wobec niej? Wyjaśnienie tkwi w przeszłości. Pacjentka uro-
aspekty siebie w relacji z innymi dziła się z pewną wadą fizyczną, obecnie już zupełnie nie-
— łączą się na nowo, ujawniając znaczenia, które do tej pory widoczną, ale przez całe lata powodującą wstyd i złość jej
były ukryte. Można ten proces nazwać uzyskiwaniem wglądu, ale ojca. Ojciec bywał dla niej miły, ale przy ludziach czuł się
trzeba pamiętać, że jest to coś zupełnie innego niż intelektualne zakłopotany i traktował ją lekceważąco. Pacjentka wyczu-
wyjaśnianie. Wgląd to postęp w świadomym i nieświadomym wała ten wstyd, czuła się winna i próbowała schodzić ojcu
integrowaniu rożnych elementów Ja i wewnętrznych reprezentacji z oczu. Z drugiej strony rzadkie chwile bliskości z ojcem
obiektów (wewnętrzne reprezentacje obiektów to — w dużym znaczyły dla niej bardzo wiele — aby móc z nich skorzy-
skrócie — zabarwione uczuciowo obrazy innych ludzi). stać, usprawiedliwiała jego postępowanie i tłumiła żal, jaki
do niego czuła. Kiedy w trakcie terapii uświadomiła sobie
Przykład: Pacjentko pamięta swoje dzieciństwo jako jedno-
ogrom tego żulu, odkryła też smutek i upokorzenie, jakiego
znacznie smutne i wymagające od niej przedwczesnej doj-
doświadcza w relacji z obecnym partnerem. I znowu — jak
rzałości (ojciec alkoholik, zaprzeczająca problemom matka).
w poprzednich przykładach — różne rozszczepione i wy-
Nic doznawała oparcia, podlegała wielu manipulacjom i
parte doświadczenia zaczynają się integrować powodując
nadużyciom. Mimo trwającego właściwie cale życie stanu
wzmocnienie ja.
subdepresyjnego zdarzają jej się chwile głębokiej harmonii
2 sobą i otoczeniem, kiedy potrafi zadbać o siebie i być w do- Wyjaśnianie historii życia wymaga odsłaniania tego, co
brym kontakcie z innymi. Po dwóch latach (!) terapii przy- ukryte, łączenia ze sobą tego, co zostało rozdzielone. Jest to długi
pomina sobie z głębokim wzruszeniem, że przez kilkanaście i złożony proces, trwający nieprzerwanie od początku do końca
lat życia spędzała każde wakacje u swojej babci, wiejskiej psychoterapii i przynoszący obu stronom wciąż nowe i nierzadko
kobiety, która ją kochała i troszczyła się o nią. Były to dla fascynujące odkrycia. Psychoterapeuta wedle sformułowania
pacjentki ważne i dobre chwile. ale po śmierci babci poczuła Bergmanna „przyjmuje w siebie" niespójną, zdeformowaną
się pozbawiona wszelkiej nadziei i stłumiła te wspomnienia, biografię pacjenta i na podstawie pracy z nim „oddaje " mu
gdyż wzbudzały zbyt wiele cierpienia w konfrontacji z jej stopniowo tę biografię w wersji poprawionej, tzn. bliższej
codziennym życiem. Ponowne zasymilowanie obrazu babci, rzeczywistemu głębokiemu doświadczeniu pacjenta. Nie ma to
siebie samej w relacji z babcią i uczuć z nią związanych wiele wspólnego 7, tzw. „zbieraniem wywiadu "czy „anamnezą".
pozwoliło pacjentce na stopniowe zmiany w stosunku do Rozmaite fragmenty wewnętrznego życia pacjenta układają się w
siebie i do innych ludzi. coraz to inne mozaiki, za każdym razem widziane w odmiennym
świetle. Nic nie zostaje ustalone raz na zawsze, poprzez
Przykład: Pacjent przez cale lała uważał swój dom ro-
ujawnianie się ciągle nowych połączeń dochodzi do kolejnych
dzinny za doskonały, a matkę za idealnie pełniącą swą rolę.
integracji — i różnicowania. Nie sposób opisać w tym miejscu
Wspomina z uznaniem dbałość matki o zapewniane trojgu
kolejnych faz tego procesu, ani też wdać się w bardziej
dzieciom odpowiedniego wykształcenia, zajęć sportowych,
szczegółowe rozważania na temat warszta^ (owych aspektów
zdrowego jedzenia i wyjazdów w atrakcyjne miejsca. Skąd-
pracy psychoterapeuty. Na najogólniejszym poziomie można
inąd w toku terapii okazuje się, że wszystkie jego związki z
stwierdzić, że podstawowe techniki służące do odsłaniania i
kobietami (w tym z własnymi córkami) nacechowane są
wyjaśniania, a co za tym idzie, do uzyskiwania wglądu — to
głęboką ambiwalcncją — z jednej strony wrogość i nieuf-
klaryfikacja, konfrontacja i interpretacja.
ność, z drugiej nadmierne uzależnienie. Stopniowo w pa-
Klaryfikacja ma miejsce, gdy terapeuta poszukuje więcej
mięci pacjenta pojawiają się inne fakty związane z jego kon-
informacji. Może w tym celu postawić bezpośrednie pytanie (np.
taktami z matką: nigdy z nim nie rozmawiała, a jedynie
„Czy może mi pan powiedzieć dokładniej, co ma pan na myśli
wydawała polecenia, cały czas spędzała w pracy i u znajo-
mówiąc, że żona pana poniżyła?" „Wielokrotnie mówi pani o
mych, zdając adą opiekę nad dziećmi na mniej lub bardziej
nieudanych wakacjach. Czy mogłaby pani opowiedzieć, na czym
kompetentne pomoce domowe, unikała wszelkich przytu-
to polegało?" albo „Co pan wtedy poczuł?"), zachęcić do
lali... Powoli do świadomości dochodzi głębokie poczucie
mówienia dalej (np. „I co?" „Proszę opowiedzieć o tym coś
odrzucenia i upokarzającej go. nigdy nie zaspokojonej tęsk-
jeszcze", „Tak?"), można też wprost wyrazić swoje poczucie
noty. Różne aspekty funkcjonowania pacjenta zaczynają
niejasności („Nie do końca rozumiem przebieg wydarzeń", „Jest
łączyć się razem, kształtuje się nowa wewnętrzna integra-
dla mnie trochę niejasne, na kogo pan wtedy krzyczał", „Nie
cja i pacjent ma szansę coraz lepiej rozumieć siebie i swoje
bardzo wiem, na czym polega specyfika tego kontraktu, o którym
potrzeby.
pan mówi"). Bezpośrednim celem terapeuty jest tu uzyskanie
Przykład: Pacjentka pozostaje w kilkuletnim układzie z brakujących informacji, potrzebnych mu do lepszego rozumienia
partnerem, który nie może zdecydować się na małżeństwo, pacjenta.
gdyż jego rodzice nie akceptują tego związku. Sytuacja nic
ulega żadnej zmianie, a pacjentka zmuszana jest
120 Zofia Milska-Wrzosińska
Konfrontacja to techniczne określenie oznaczające jakąś Warto zwrócić uwagę, że część opisanych powyżej in-
uwagę, komentarz czy obserwację na lemat pacjenta terwencji terapeutycznych (zwłaszcza konfrontacja i inter-
wypowiedzianą przez terapeutę. Wbrew utartemu rozumieniu pretacja) jeszcze niedawno wedle kanonu psychoterapii
konfrontacja nie musi mieć zabarwienia agresywnego- Może być inspirowanej psychologią humanistyczną uchodziłaby za tak
np. zwykłą empatyczną wypowiedzią („To musiało być dla pani zwany wcisk. A wcisk był ciężkim grzechem i oznaczał próbę
bardzo bolesne", „Dumny jest pan z sukcesu syna"). Taka podrzucenia pacjentowi własnych poglądów czy ocen terapeuty.
interwencja daje pacjentowi zewnętrzne potwierdzenie dla jego Dysertacja Wcisk a interpretacja w polskiej psychoterapii lal
wewnętrznego doświadczenia, co dla niektórych osób jest bardzo 1970-90 czeka jeszcze na swojego autora...
ważne. Na ogół konfrontacja mniej lub bardziej wykracza poza Wyjaśnianie historii osobistej i wynikający z tego wgląd oraz
bieżące doświadczenie pacjenta — uzupełnia je o jakiś nowy wewnętrzna integracja mogą się dokonywać w toku psychoterapii
element albo łączy coś w nowy sposób. Oczywiście niektóre na- tylko wtedy, gdy pacjent przeżywa kontakt terapeutyczny w
sze uwagi czy komentarze dotyczące pacjenta mają charakter szczególny sposób — sposób, który umożliwia mu przyjęcie
bardziej konfrontacyjny (w potocznym sensie tego słowa) lub zmiany.
przynajmniej są jako takie przez pacjenta odbierane. Może to
dotyczyć interwencji pokazujących pacjentowi pewną
sprzeczność czy niespójność (np. „Ostatnio mówił pan o tym, jak Korekcyjne doświadczenie
bardzo terapia jest dla pana ważna, a dziś zastanawia się pan nad
rezygnacją", „Mówi pani o swoim lekceważeniu dla koleżanek z emocjonalne
biura, a jednocześnie tak bardzo zależy pani na ich opinii"). Inne,
Pojęcie doświadczenia korekcyjnego od samego początku było
bardziej „konfrontacyjne" konfrontacje wiążą się z sytuacjami,
zarzewiem konfliktu w psychoanalizie. Zostało wprowadzone
gdy pacjent narusza kontrakt, np.: „Zapowiadałam panu,że nie
przez AIexandra i Frencha w latach czterdziestych i opierało się
godzę się na nocne telefony. Mimo to w zeszłym tygodniu
na założeniu, że pacjent, który zgłasza się do psychoterapii,
zadzwonił- pan dwa razy" albo „Przykro mi, ale z pewnością nie
wielokrotnie już przeżył swoje dziecięce urazy w dorosłym życiu.
przyjmę od pani perfum". Konfrontacja daje pacjentowi
Jeśli tak, to nie będzie dla niego leczące, jeśli te same urazy
możliwość zestawienia swoich uczuć i zachowań z jakąś
przeżyje ponownie w relacji z terapeutą. Przeciwnie,
zewnętrzna reakcją.
doświadczenie takie byłoby dla niego dodatkową, zbędną traumą.
Interpretacja — w najprostszym ujęciu — sprowadza się do Pacjent — zdaniem Ale-xandra i Frencha — powinien zamiast
stwierdzenia, że w przeżyciach pacjenta coś się z czymś wiąże. tego skonfrontować się z tymi urazami we „wzmocnionym
Często jest to informacja, że jakieś bieżące uczucie, posta wa czy kontekście" zapewnionym przez dobrą relację z psychoterapeutą.
zachowanie jest powtórzeniem (często dalekim od dosłowności) Te sformułowania nie były wystarczająco jasne, dopuszczały
czegoś, co zdarzyło się wcześniej. Pod anie takiej informacji — w ramach budowania relacji interpersonalnej — stosowanie
wcale nie musi zakładać, że między tymi elementami istnieje pewnych zabiegów o charakterze manipulacyjnym i —• jak pisze
zależność przyczynowa, czyii że jeden z nich spowodował drugi. Gustafson — stworzyły na całe lata pole do rozmaitych nadużyć
Jest to raczej teza o pewnej równoległości zjawisk. Jeśli terapeuta pod hasłem dostarczania pacjentowi „korekcyjnego
mówi np.: „Jest pani zła na mnie, że nie zareagowałem na pani doświadczenia emocjonalnego". Tymczasem warto wyraźnie
telefon o ataku lęku. Poczuła się pani tak samo opuszczona, jak powiedzieć, że to pojęcie nie ma wiele wspólnego z procedurami,
wtedy kiedy pani mama wychodziła do pracy zostawiając panią które w sposób sztuczny generują dla pacjenta doświadczenia —
chorą i samą", to nie przesądza niczego na temat zależności zdaniem jego psychoterapeuty — ważne, a brakujące. Nie jest
przyczynowej. Nie zakłada, że pacjentka była na niego zła zatem korekcyjnym doświadczeniem emocjonalnym ani
dlatego, że kiedyś matka ją opuszczała. Terapeuta jedynie „reparenting", ani „akomodacja", ani „domykanie Gestaltu", ani
zestawia razem dwa wydarzenia wskazując na pewne analogie. „zmiana historii osobistej", ani „ponowne narodzenie", ani
Najbardziej znaczące interpretacje to takie, które pokazują „poszerzanie repertuaru osobistego", aczkolwiek niektóre z wy-
równoległość pewnych wydarzeń z przeszłości (na ogół z mienionych procedur, stosowane przez doświadczonych,
dzieciństwa), wątków z aktualnego życia pacjenta i uczciwych oraz świadomych ich i własnych ograniczeń te-
przeniesieniowych elementów z relacji pacjenta z terapeutą (np.: rapeutów, mogą być użyteczne.
„Próbuje mi pan udowodnić, że jestem nikim, tak jak często robi Cóż zatem jest owym korekcyjnym doświadczeniem
to pan wobec swojej żony. Pamiętam też, że wspominał mi pan emocjonalnym? W miarę upływu czasu wyłoniły się z grubsza
kiedyś o poniżających zachowaniach ojca wobec pana, kiedy pan trzy, przenikające się zresztą nawzajem, sposoby rozumienia tego
był mały"). Oczywiście interpretacji raczej nie podaje się w tak pojęcia: zaakceptowanie pacjenta takiego, jakim jest,
skondensowanej formie, dostosowując formę przekazu do nierealizowanie oczekiwań pacjenta opartych na negatywnym
aktualnych możliwości poznawczych pacjenta. Należy jednak przeniesieniu oraz zapewnienie pacjentowi unikalnej w jego
mieć na uwadze, że aczkolwiek trafność czy słuszność jest tu życiu relacji.
bardzo ważna, to jednak zasadnicze znaczenie ma moment, w
którym naszą interpretację podajemy. Najgenialniejsza
interwencja, jeśli przekażemy ją przedwcześnie (czyli wtedy, gdy Korekcyjne doświadczenie
pacjent nie ma jeszcze strukturalnych możliwości, by ją przyjąć)
albo w sytuacji, gdy pacjent uzna ją (często niebezpodstawnie) za emocjonalne jako doznanie
obronę terapeuty przed zarzutami — okaże się co najmniej akceptacji
nieskuteczna, a często szkodliwa.
Wiele koncepcji psychoterapeutycznych opiera się na założeniu,
że to, co najbardziej pomaga pacjentowi w korzystnej zmianie,
to akceptacja dla niego w całości, dla
Psychoterapia indywidualna
121
takiego, jakim jest, gdy przychodzi poszukując pomocy. Chyba szym życiu powtarzać wraz ze wszystkimi trudnymi i bolesnymi
najbardziej znanym wyrazicielem tej idei na gruncie aspektami. A nawet więcej — nie tylko spodziewamy się takich
niepsychoanalitycznym był Carl Rogers, a w wyrafinowanej relacji, ale mniej lub bardziej aktywnie dążymy do ich
poznawczo formie przejawia się ona w terapii Cestalt jako tzw. odtwarzania na przykład poprzez dobór odpowiednich (a może
paradoksalna teoria zmiany, głosząca — w dużym uproszczeniu raczej należałoby powiedzieć — nieodpowiednich) partnerów.
— że aby coś zmienić, trzeba to przede wszystkim uznać i Wypracowujemy też różne metody, żeby prowokować osoby z
zaakceptować. Z kolei w łonie psychoanalizy wyżej naszego otoczenia do zachowań, które są nam dotkliwie znane,
wzmiankowani AIexander i French głosili, ze pacjenta trzeba choćby nawet osoby te wcale nie miały skłonności do
przyjąć z tym, z czym przychodzi i wzmacniać jego podstawowy zachowywania się w dany sposób. Zjawisko to określa się czasem
wzorzec, który lepiej lub gorzej służył mu do tej pory. Dopiero w psychoterapii jako przymus powtarzania. Jest na ogół
gdy pacjent poczuje się wystarczająco wzmocniony i konsekwencją urazowego doświadczenia — w jego rezultacie
zaakceptowany, można próbować zasiać ziarno czegoś nowego. człowiek czuje nieświadomą skłonność do wchodzenia w
W innych koncepcjach ten sposób myślenia wyraża się w haśle sytuacje, w których trudną relację — analogiczną do relacji
„nie atakuj obron". Oznacza to, że dajemy pewien kredyt takiemu prototypowej związanej z pierwotnym urazem — można przeży-
sposobowi wewnętrznego zorganizowania, jaki prezentuje wać znowu i znowu. Jednym z powodów przymusu powtarzania
pacjent, gdyż wychodzimy z założenia, że widać miało to czemuś jest pragnienie „unieważnienia" urazu — przeżycia jeszcze raz
ważnemu służyć. Jakkolwiek patogenne wydawałoby nam się takiej samej relacji, ale bez związanych z nią negatywnych
funkcjonowanie pacjenta, nie powinniśmy dążyć do zmiany, póki doznań, poczucia niemocy i rozczarowania. Na ogół jednak
struktura ego jest zbyt słaba, by w kolejnej relacji (podobnej do
w toku terapii pacjent nie wytworzy lepiej działających
poprzednich) przekroczyć dawny uraz — w rezultacie dawna
mechanizmów przystosowawczych i obronnych.
trauma zostaje zresty-mulowana i wzmocniona nowym urazem
Chyba najbardziej wyrazistym i rozbudowanym współ-
podobnego rodzaju.
czesnym kierunkiem reprezentującym taki sposób myślenia jest
Oczywiście wszystko to, co zostało powiedziane, tyczy również
psychologia self stworzona przez Kohuta i rozwijana przez
— a może nawet szczególnie — relacji psychoterapeutycznej.
licznych kontynuatorów. Przykładowo Rowe i Mac Isaac
Pacjenci zgłaszający się na psychoterapię wnoszą w relację z
podkreślają, że faza jakichkolwiek wyjaśnień, zwłaszcza
terapeutą wszelkie oczekiwania zbudowane na swoich
mających charakter nawet w niewielkim stopniu konfrontacyjny
dotychczasowych związkach z ludźmi. Ale jest to coś więcej niż
— powinna być potwierdzona długą fazą em-patycznego
tylko opisywane już uprzednio negatywne przeniesienie. Bo o ile z
rozumienia. Dopiero gdy pacjent rzeczywiście czuje się jednej strony spodziewają się, że powtórzą się ich negatywne
rozumiany, a jednocześnie jest w stanie tolerować pojawiające się doświadczenia, to z drugiej — mają nadzieję, że tym razem
od czasu do czasu nieuniknione pomyłki terapeuty w tym wreszcie po raz pierwszy w ich życiu będzie inaczej. Proces ten
względzie, można stopniowo przejść do wyjaśnień i interpretacji. bardzo interesująco opisali nowatorscy psychoanalitycy Weiss i
Interpretacje są pomocne szczególnie wtedy, gdy nastąpiły pewne Sam-pson wraz z kolegami z ośrodka Mr. Zion (patrz Eagle oraz
problemy (czy wręcz błędy) związane z rozumieniem pacjenta Johnson). Twierdzą oni, że w toku terapii pacjent — na ogół
przez terapeutę i można poprzez tego rodzaju wyjaśniającą nieświadomie — poddaje psychoterapeutę wielokrotnym testom.
interwencję odtworzyć empatyczną więź. Tak czy inaczej Testy te mają na celu sprawdzenie, czy sprowokowany terapeuta
podstawowym nakazem dla psychoterapeuty jest tu rozumienie i da się wciągnąć w rolę pełnioną niegdyś w życiu pacjenta przez
przyjmowanie subiektywnego świata pacjenta bez konfrontacji z jakąś ważną dla niego osobę. Jeżeli tak się stanie — pacjent
jakaś realną obiektywnością czy normalnością (por. np. Jackson). doznaje wiele lęku i nieufności, gdyż czuje, że jego przewidywania
na temat relacji z ludźmi sprawdziły się po raz kolejny. Może to
spowodować głęboki impas w terapii — lub wręcz jej przerwanie.
Korekcyjne doświadczenie Niestety nie zawsze udaje się takiej sytuacji uniknąć, gdyż pułapki
zastawiane przez pacjentów bywają bardzo subtelne i trudne do
emocjonalne jako niepotwierdze-nie rozpoznania. Nawet psychoterapeuci z wieloletnim
doświadczeniem mogą zorientować się poniewczasie, że oprócz
się negatywnych oczekiwań i wzorców relacji terapeutycznej odgrywają ze swoim pacjentem jakąś
Jest oczywiste, że zarówno pacjenci, jak i terapeuci, a mówiąc zupełnie inną inscenizację. Oczywiście układ ten dzieje się
ściślej — w ogóle wszyscy ludzie, noszą w sobie głęboko głównie w wewnętrznym planie pacjenta, ale pożywkę stanowią
zapisane doświadczenia swoich wcześniejszych relacji z innymi. jakieś realne ■— choć często pozornie o minimalnym znaczeniu
Część tych zapisów ma charakter mniej lub bardziej — zachowania terapeuty.
jednoznacznie negatywny — obiektywnie lub subiektywnie. Du/ Jeżeli jednak terapeuta przejdzie pozytywnie większość testów
naliśmy wiele cierpienia, przeżywaliśmy opuszczenie, poniżenie pacjenta (czyli nie da się na dłuższą metę obsadzić w żadnej
czy smutek. Bliskie nam osoby nie troszczyły się o nas albo urazowej roli), to ustalają się warunki bezpieczeństwa. Te
troszczyły się w sposób niedostatecznie uważny, czuły czy warunki bezpieczeństwa umożliwiają pacjentowi zrobienie tego,
mądry. Wchodzimy w dorosłe życie wyposażeni w wizję takiej do czego nieświadomie dąży — zmianę swoich patogennych
relacji z drugim człowiekiem, jaka była nam dana (lub jak jej przekonań na temat relacji z innymi i przekroczenie uczuć lęku i
subiektywnie doświadczaliśmy) i oczekujemy — na ogół winy związanych z tymi przekonaniami.
nieświadomie —' że taki typ związku, jakiego najmocniej i Przykład: Terapeuta B. zawarł z nową pacjentką O. ścisły
najdłużej doświadczaliśmy w dzieciństwie, będzie się w naszym kontrakt, dotyczący również warunków i wysokości płatno-
dal-
122 Zofia Milska-Wrzosińska
ści. Zgodnie ze swoimi zasadami zadbał o to, by umowa była znacznie Spadło, a głównym powodem było to, co odebrał
klarowna i jednoznaczna. Po dwóch miesiącach pacjentka on jako „szczególne i nadmierne zainteresowanie". Wbrew
poprosiła o przełożenie płatności za jedną sesję, tłumacząc wstępnej ocenie psychoterapeutki uraz pacjenta nic dotyczył
się, że przed chwilą okradziono jq na dworcu. Terapeuta przede wszystkim chłodu i dystansu, a wręcz przeciwnie —
zgodził się na to. ale na następnym spotkaniu pacjentka znów inwazyjnego, niedelikatnego kontaktu z nim. I to właśnie
nie uregulowała zaległości, nie wspominając nic na ten pacjent nieświadomie sprawdzał — czy przypadkiem nic
temat. Terapeuta nie zdecydował się zwrócić jej uwagi na to grozi mu możliwość, że stanie się on dla terapcutki kimś
przeoczenie, jednak po odczekaniu dwóch kolejnych sesji szczególnie ważnym. Gdy nabrał przekonania, że może tak
przypomniał pacjentce o należnym honorarium. Ona być poczuł znany sobie lęk przed inwazją i wchłonięciem.
zareagowała na to zdziwieniem, twierdząc, że zapłaciła od W ten sposób zrealizował swój przymus powtarzania, nic
razu. Terapeuta zdecydowanie zaprzeczył, w rezultacie da się ukryć, że przy aktywnej współpracy terapcutki.
pacjentka zapłaciła, ale demonstrując urazę i poczucie
krzywdy. Na następną sesję nie przyszła (bez wcześniejszego Jak ilustruje powyższe przykłady, nie jest łatwo uniknąć
odwołania), a na kolejnej odmówiła zapłacenia za po- ponownego urażenia pacjenta w bolesne dla niego miejsce,
przednią, twierdząc — wbrew faktom — że nic było takiej zwłaszcza, że nie zawsze trafnie to miejsce lokalizujemy, a
umowy, by miała płacić za sesję, której nie odbyła. B. z pew- czasami pacjent jest tak obolały, że czego byśmy nie robili, i tak
nym naciskiem przypomniał warunki kontraktu. O. zarea- powtarzamy jakaś jego traumę. A gdyby nawet jakimś cudem
gowała na to złościli i obwinianiem terapeuty o chęć wyko- udałoby nam się ominąć wszystkie rafy, to i tak może się okazać,
rzystania jej oraz bezduszną interesowność. Następne sesje że to, jak pacjent postrzega nasze zachowanie, nie ma wiele
przebiegały w duchu biernego oporu, wycofania i urazy. Te- wspólnego z naszym rzeczywistym zachowaniem w sytuacji
rapeucie dopiero po kilku miesiącach udało się zrozumieć, co terapeutycznej. Dlatego nie możemy — mimo najlepszej woli —
właściwie się wydarzyło. Pacjentka nieświadomie prowo- zapewnić pacjentowi takiej sytuacji w relacji z terapeutą, by
kowała sytuację, w której B. czuł się zmuszony w sposób dość nigdy nie poczuł, że powtarza się jakieś jego negatywne
zdecydowany egzekwować kontrakt. To z kolei umożliwiło doświadczenie. Ale możemy być na to szczególnie uważni i
pacjentce uznanie B. za kolejną w jej życiu osobę, która jest pomocni w ukazywaniu pacjentowi jego ukrytych przekonań i
bezwzględnie skoncentrowana na własnym interesie i traktuje uczuć z nimi związanych.
O. wyłącznie jako obiekt do zaspokojenia własnych potrzeb.
Zapewne sytuacja nic zaostrzyłaby się aż tak bardzo, gdyby
terapeuta przypomniał o zaległych pieniądzach od razu na Zapewnienie pacjentowi unikalnej w jego
następnej sesji, zamiast czekać, aż pacjentka sama zapłaci —
zmniejszyłoby to jej szanse fantazjowania, że zapłaciła i dotychczasowym doświadczeniu relacji
terapeuta domaga się czegoś, co mu się nic należy. Ponadto
wczesne nazwanie i zinterpretowanie prowokacyjnego Niezwykłość relacji psychoterapeutycznej jest uważana przez
zachowania O. mogłoby również dać pacjentce więcej niektórych za najważniejszy element leczący. Zostało to po
oparcia. części omówione powyżej, ale istnieją jeszcze inne (oprócz
akceptacji i unikania wzbudzania urazu) przejawy specyfiki tej
Przykłjd: Pacjent K. zgłosił się do terapii w związku z relacji.
poczuciem samotności, izolacji i niemożnością wchodzenia W literaturze tematu funkcjonuje wiele pojęć określających
w związki z innymi ludźmi. Po kilku miesiącach zaczął zjawisko polegające na tym, że psychoterapeuta może przyjąć
delikatnie dawać do zrozumienia terapeutce, zestala się dla uczucia i fakty, które dla pacjenta wydają się niemożliwe do
niego bardzo ważną osobą i jeśli nawet iv jego życiu i samo- przyjęcia. Hamilton określa to na przykład (za Bionem) jako
poczuciu nic się nic zmienili, io cotygodniowe sesje psycho- zawieranie lub mieszczenie w sobie (conlaining). Prototypem jest
terapcu tyczne stanowią wartość samą w sobie. Cenił sobie tu zachowanie rodzica wobec przestraszonego dziecka — ojciec
możliwość korzystania ze skoncentrowanej na nim uwagi nie tylko nie boi się pająka, który wzbudza paniczny lęk jego
lerapeu tki i czasu przeznaczonego tylko dla niego. Czul się córeczki, ale jest w stanie zrozumieć jej lek i dać jej oparcie
rozumiany i akceptowany. Coraz częściej napomykał jed- stosowne do jej wieku. Podobne znaczenie ma pojęcie
nocześnie, że czuje się zawstydzony tak nietypowym dla „trzymania" {holding) wprowadzone przez Winnicotta.
siebie zaangażowaniem wobec drugiego człowieka i byłoby Pierwowzorem jest tu fizyczne trzymanie (utrzymywanie,
mu o wiele łatwiej, gdyby wiedział, że psychoterapeutka go podtrzymywanie) niemowlęcia przez matkę, tak by nie upadało i
chocia± trochę lubi. a nie traktuje jak zło konieczne. Od czuło się pewnie. Analogicznie psychoterapeuta swoją uwagą,
czasu do czasu zwracał się z prośbą o opinię dotyczącą np. koncentracją i spokojem „trzyma" pacjenta, by nie upadł on bez
zamiaru kupienia nowej kurtki lub uprawiania takiego czy żadnego oparcia w otchłań swojego lęku i niepewności.
innego sportu, podkreślając, że nigdy w życiu nikomu nie Ciovacchini pisze, że terapeuta jest jak matka pocieszająca
zadawał takich pytań i jest dla niego samego niezrozumiałe, dziecko, aby stan dziecka nie zaczął traumatycznie przerastać
że aż tak bardzo jej zaufał. jego możliwości asymilacji jakiegoś trudnego doświadczenia.
Pointa tej historii jest łatwa do przewidzenia. Tera- Oczywiście nie należy z tego wnosić, że terapeuta dosłownie
peutka datn się w końcu skusić tak subtelnie jej oferowana pociesza pacjenta. Odpowiednikiem rodzicielskiego pocieszania
wyjątkową pozycją i kilkakrotnie wyszła naprzeciw dekla- jest tu wprowadzenie przez terapeutę zewnętrznego,
rowanym oczekiwaniom pacjenta — pochwaliła jego nowa obserwacyjnego układu odniesienia. Dzięki temu terapeuta wnosi
fryzurę, rozmawiała z nim o swoich ulubionycli lekturach i jakiś rodzaj uporządkowania w sytuację, której bez tego oparcia
pochwaliła jego szczególne poczucie humoru. Wszystko to pacjent mógłby doświadczać jako beznadziejnie zagmatwanej.
wydaje się zapewne dość nieioinne. A jednak rezultaty nie
kazały na siebie długo czekać. K. zaczął narzekać na
pogorszenie samopoczucia, zwłaszcza na nasilające się
uczucie beznadziejności i uwięzienia w matni bez wyjścia.
Stopniowo okazało się, że jego zaufanie do terapeutki
Psychoterapia indywidualna
123
Jak z tego wynika, wcześniej postulowane akceptacja i empatia Po pierwsze, zbyt duża ilość ciepła, zachęty i podtrzymania ze
nie oznaczają pełnego i trwałego utożsamienia się z pacjentem. strony terapeuty wywołuje często u pacjenta skutek w postaci
Żeby terapeuta mógł „zawierać" czy „trzymać" psychiczne przeniesienia idealizującego, ze skłonnością do całkowitego
przeżycia pacjenta, musi zachować swoją odrębność i możliwość oddania się i podporządkowania. W rezultacie negatywne, wrogie
neutralnej obserwacji. W toku psychoterapii pacjent ma elementy przeniesieniowe nie ujawniają się i nie ma możliwości
możliwość częściowego uwewnętrz-nienia takiej postawy, co daje rozpoznania i rozwiązania ważnych elementów wewnętrznego
mu szansę na „zawieranie" w przyszłości samego siebie, bez konfliktu (Aron-son). Po drugie, wspólnym celem większości
konieczności uzależnienia od zewnętrznego źródła oparcia. gatunków terapii długoterminowej jest wzmocnienie (lub
Zgodnie z podsumowaniem Lasky'ego korekcyjne do- budowanie) ego pacjenta, chociaż często jest to określane innym
świadczenie emocjonalne w psychoterapii sprowadza się do tego, językiem (por. np. Ericsonowskie „zasoby"). Jeśli tak, to każda
że relacja pacjenta z terapeuta jest zdrowsza niż wcześniejsze interwencja naruszająca zasadę abstynencji musi być prze-
relacje pacjenta z innymi ludźmi i dlatego jest lecząca sama przez testowana na okoliczność swojego wpływu na rozwijające się ego.
się. Ale by rzeczywiście relacja psychoterapeutyczna była Czy nie zmniejszy ona zdolności ego pacjenta do obserwowania,
krokiem naprzód w porównaniu z poprzednimi związkami pamiętania czy oceniania, gdyż terapeuta przejmuje za niego te
pacjenta, musi być spełniony szereg warunków. Wspomnimy teraz funkcje? Czy nasza aktywna odpowiedź na pragnienie pacjenta nie
o niektórych z nich, mianowicie o regułach ustalenia (setting), zinfantylizuje jego ego wzmacniając postawę bierności i dając
abstynencji i neutralno-ści. podstawę do nierealistycznych życzeń i fantazji (Horner)? Bardzo
Zasada ustalenia sprowadza się do tego, że sposób formalnego często odpowiedź na takie pytania jest pozytywna. Dlaczego
zorganizowania procesu psychoterapii ma zawierać w sobie wobec tego bardzo wielu psychoterapeutów często i bez dosta-
możliwie najmniej niejasności. Innymi słowy pacjent powinien tecznego uzasadnienia narusza zasadę abstynencji? Pomijając
wiedzieć precyzyjnie, jak często będzie się spotykał ze swoim przypadki ewidentnej nierzetelności lub niedoucze-nia, przyczyną
psychoterapeutą, gdzie to się będzie odbywać, kiedy i w jakich może być brak własnego — u terapeuty — doświadczenia
okolicznościach spotkania mogą być przerwane lub zawieszone, abstynencji w swojej terapii. Według Blanc-ków jeśli przeszło się
ile Czasu trwa pojedyncza sesja i ile kosztuje. Ważne jest też własną rzetelną profesjonalną terapię długoterminową, to wie się z
ustalenie, co dzieje się w sytuacjach awaryjnych: jeśli pacjent się własnego doświadczenia, że abstynencja nie jest niczym okrutnym
spóźni albo nie przyjdzie na sesję (uprzedzając o tym terapeutę i że per saldo wynika z niej wiele dobrych i satysfakcjonujących
lub nie). Pacjent powinien wiedzieć, w jakim zakresie i na jak skutków. Zważywszy, że mało kto z dominującego obecnie pokole-
długo jego terapeuta będzie dla niego dostępny. O wszelkich nia polskich psychoterapeutów przeszedł własną terapię, nie ma się
ewentualnych zmianach (czas, miejsce, częstotliwość, cena, co dziwić, że zasada abstynencji łamana jest nagminnie.
ciągłość) powinien być uprzedzany najwcześniej jak to możliwe. Nie należy mylnie sądzić, że terapeuta trzymający się reguły
Reguła settingu oznacza nie tylko, że terapeuta ze swojej strony abstynencji nie ma pacjentowi nic do zaoferowania. Może
stara się zapewnić jak największą stabilność i powtarzalność zaspokajać potrzeby rozwijającego się ego. Co to realnie
sytuacji psychoterapeutycznej, ale również zakłada, że jest oznacza? Odsyłam tu czytelnika do najbardziej znanych koncepcji
uważny na próby zakłócenia tej stabilności mające miejsce ze opisających taki sposób pracy. Klasyczne jest wspomniane
strony pacjenta. wcześniej pojęcie podtrzymującego środowiska (holding
Reguła abstynencji oznacza, że terapeuta utTzymuje na envirment) Winnicotta, ale chyba najbardziej inspirujące okazały
poziomie tolerowalnego minimum gratyfikację dziecięcych się poglądy Kohuta, a w tym kontekście w szczególności pojęcie
pragnień pacjenta wyłaniających się w toku terapii. Spróbujmy odzwierciedlania (mirro-ring). W Polsce wydane zostały książki
przyjrzeć się, co oznacza to w praktycznym działaniu. Zaczniemy Johnsona, w których proponowane przez niego metody
od praktyki psychoanalitycznej, gdyż stamtąd wywodzi się reguła rekonstruowania historii osobistej i doświadczenia korekcyjnego
abstynencji. A zatem abstynencja w psychoanalizie oznacza, że (rozumianego w specyficzny sposób) również ilustrują możliwość
analityk, jakkolwiek ciepły i życzliwy, nie oferuje pacjentowi odpowiadania na rozwojowe potrzeby pacjenta bez gratyfiko-
podtrzymania, porady, pocieszenia, nie odpowiada na osobiste wania jego pragnień popędowych. Aby jednak umieć za-
pytania, nie przyjmuje od niego prezentów, nie godzi się na za- proponować i elastycznie zmieniać odpowiedni dla danego
branie czegoś od siebie (np. pożyczenie książki z poczekalni), nie pacjenta rodzaj nowej relacji z nowym obiektem, nie wystarczy
częstuje pacjenta herbatą, nie komplementuje zmian w jego intuicja i doświadczenie. Trzeba umieć ocenić poziom rozwoju
wyglądzie. Jednym z celów utrzymywania tak daleko idącej ego, zatem niezbędna jest tu wiedza o prawidłowościach
abstynencji jest spowodowanie frustracji, co sprzyja rozwinięciu dotyczących tego rozwoju oraz o konkretnych przejawach
regresywnego przeniesienia, które z kolei jest, jak wiemy, dojrzałości takich czy innych funkcji. Dopiero wtedy nasze
niezbędnym warunkiem psychoanalizy. terapeutyczne interwencje mogą przyczyniać się do wywołania
Czy wobec lego zasada abstynencji obowiązuje również w trwałej zmiany strukturalnej. Poza klasyczną teorią psychologii
psychoterapii, w której przecież interpretacja przeniesienia nie ego Heinza Hartmanna (1958) najbardziej pomocne koncepcje z
jest podstawowym sposobem pracy? Zgodna odpowiedź tego kręgu stworzyli Kern-berg, Maslerson, Blanckowie i Horner.
teoretyków i praktyków psychoterapii brzmi: tak. W każdym Wracając do praktycznej realizacji zasady abstynencji: każdy
rodzaju psychoterapii długoterminowej powinno się przestrzegać z psychoterapeutów nie uprawiających psychoanalizy musi na
reguły abstynencji, chociaż niekoniecznie w tak skrajny i każdym etapie terapii z każdym konkretnym pacjentem umieć
bezwyjątkowy sposób, jak zostało to powyżej opisane. Dlaczego? odpowiedzieć sobie na pytanie, jak wiele abstynencji i jakiego
Istnieje wiele powodów, w tym miejscu ograniczymy się do rodzaju jest tu absolutnie niezbędne. A na pewno należy uważnie
dwóch bardzo istotnych. przyglądać się sytu-
124 Zofia Milska- Wrzosińska
acjom, w którym odczuwamy pokusę, by regułę abstynencji Interesująco pisze o tym Dobroczyński w miesięczniku „Znak",
złamać Warto przypominać sobie sformułowanie angielskiego aczkolwiek przy okazji niezbyt sprawiedliwie obwinia ci tego
psychoanalityka polskiego pochodzenia, Victora Sedlaka, że rodzaju praktyki psychoterapeutów związanych ze środowiskiem
jednym z najistotniejszych celów psychoanalizy (a także — Laboratorium Psychoedukacji, gdzie od dłuższego już czasu
dodajmy — psychoterapii) jest zrozumienie i zaakceptowanie dbamy, by nie indoktrynować pacjentów naszymi wartościami
przez pacjenta faktu, że terapeuta jest oddzielnym człowiekiem. lub ich brakiem.
Warto zasygnalizować, że w kontekście reguły abstynencji Inny aspekt neutralności, zwany czasem neutralnością
wiele niejasności nasuwają rozmaite formy terapii oparte na strukturalną lub techniczną (Kernberg 1989) polega na za-
fizycznym kontakcie pacjenta z terapeutą (lub w każdym razie taki chowywaniu w każdej sytuacji równego dystansu wobec
kontakt dopuszczające) — czyli tzw. praca z ciałem, wszystkich sił emocjonalnych zangażowanych w konflikt
psychoterapia somatyczna i inne. Problem ten wymagałby pacjenta, czyli wobec id, superego, rzeczywistości zewnętrznej
oddzielnego opracowania, ale wydaje się oczywiste, że takie oraz ego działającego (w odróżnieniu od ego obserwującego, z
metody ze względu na bliski i intensywny kontakt stwarzają którym, jak zostało wyżej powiedziane, psychoterapeuta ma
szczególne możliwości niezamierzonego przez terapeutę prawo wchodzić w sojusz). Nie oznacza to obojętności, ale
gratyfikowania i traumatyzowa-nia pacjenta. Stąd postulat, by przeciwnie, troskliwe, obiektywne, zrównoważone
osoby, które chcą stosować taką konwencję pracy, były zainteresowanie nastawione na wzrost rozumienia siebie przez
szczególnie dobrze wyszkolone w zakresie rozumienia procesu i pacjenta, bez osobistego inwestowania w jakikolwiek aspekt jego
relacji terapeutycznej. Niestety, wielu adeptów pracy z ciałem
zachowania czy interakcji.
zakłada paradoksalnie, że taka wiedza nie jest im potrzebna, gdyż
Oczywiście niektóre wartości terapeuty są dla pacjenta
w ich konwencji wystarczy opanować pewne umiejętności
czytelne i mają na niego znaczący wpływ. Są to wartości
warsztatowe i stosować — niekiedy bez większego zrozumienia
przejawiane przez terapeutę w procesie terapeutycznym: uwaga,
— takie magiczne pojęcia jak „przepływ", „energia" czy „blok".
W rezultacie tego — wydaje się — nadmiernego dążenia do empatia, głębsze rozumienie; i te wartości pacjent nie tylko
wyodrębnienia się i określenia własnej tożsamości zawodowej spostrzega, ale często także uwewnętrznia. Nie jest to sprzeczne z
odrzucone zostają pewne fundamentalne założenia psychoterapii zasadą neutralności, chodzi o wartości związane z ego
sformułowane przede wszystkim ze względu na dobro pacjenta. obserwującym.
Reguła neutralności wzbudza wiele niechęci i nieporozumień Giovacchini za najważniejszy i bezwzględnie wymagany
wśród terapeutów identyfikujących się z orientacją przejaw neutralności uważa postawę nieoceniającą. Oznacza to,
humanistyczną. Przypuszczają oni, że neutralność jest tożsama z że terapeuta nie używa ocen moralnych ani żadnych innych
intelektualną, lodowatą sztywnością i brakiem zaangażowania w wobec treści psychicznych pacjenta.
problemy pacjenta. Tymczasem neutralność — pojęcie, którego Jak widać z powyższych uwag, neutralność nie oznacza
znaczenie zmieniło się od czasów Freuda ■— ma niewiele obojętności ani wycofania. Jest ona po prostu niezbędnym
wspólnego z emocjonalnym chłodem, aczkolwiek wiąże się z warunkiem rozwoju pacjenta wedle jego pragnień i możliwości, a
pewną powściągliwością. nie zgodnie z naszymi mniej lub bardziej szlachetnymi
Neutralność polega na powstrzymaniu się od narzucania szablonami.
pacjentowi — wprost czy nie wprost — wartości wyznawanych Na koniec rozważań o psychoterapii długoterminowej
przez terapeutę, niezależnie od tego, jak korzystne dla pacjenta by spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, czy w tej „długo-
się one nam wydawały. Kierujemy się aktualnymi możliwościami terminowości" tkwi jakaś szczególna wartość. Można by się na
pacjenta, a nie własnymi pragnieniami, choćby nasze intencje przykład zastanawiać, czy analogicznych rezultatów nie dałoby
były kryształowo czyste. Nasze zaangażowanie wobec pacjenta się osiągnąć pracując krócej, ale za to bardziej intensywnie.
ma charakter zawodowy, opiera się na chęci pomocnego zrozu- Istnieje jednak wiele argumentów na rzecz poglądu, że trwała
mienia, natomiast nie dopuszcza nadmiernego uwikłania lub zmiana (czyli to, co wcześniej zostało tu określone jako zmiana
obojętnego zdystansowania. Nie wchodzimy w żadne inne relacje na poziomie strukturalnym) może się dokonać tylko podczas
z naszymi pacjentami oprócz relacji terapeutycznej. Oznacza to, psychoterapii trwającej dość długo, choć oczywiście nie sposób
że pacjent nie może być dla nas źródłem żadnych gratyfikacji jednoznacznie odpowiedzieć generalnie na pytanie „jak długo?"
poza wynagrodzeniem finansowym, zaspokojeniem ciekawości Oto zatem kilka powodów uzasadniających pogląd, że trwała
poznawczej oraz przyjemnością z towarzyszenia czyjemuś zmiana w psychoterapii wymaga czasu:
rozwojowi i dojrzewaniu (Hamilton). Przeżywanie przez terapeutę
narcystycznych, symbiotycznych lub innych osobistych satysfak- • Wzmocnienie funkcji ego jest oparte na procesie uczenia
cji w związku z relacją terapeutyczną jest dla tej relacji i dla się i jak każdy tego rodzaju proces wymaga wielokrotnych
pacjenta szkodliwe, a jeśli już nam się przydarza, powinno być ćwiczeń i powtórek rozłożonych w czasie.
poddane superwizji i użyte dla lepszego rozumienia pacjenta. • Pacjent musi w toku terapii po wielokroć, w rożnych
Szczególnie delikatną kwestią jest tu religia — zarówno okolicznościach i na różnych etapach przetestować te-
terapeuty, jak i pacjenta. Zdarza się, że terapeuta, szczególnie rapeutę, by z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że w
jeśli jest religijnym neofitą, chce poprowadzić pacjenta w relacji nie powtórzy się taki czy inny uraz i wobec tego
kierunku, który wydaje mu się najlepszy, czyli w kierunku można pozwolić sobie na wzięcie czegoś z tej sytuacji.
wyznawanej przez siebie wiary. Oczywiście mimo szlachetnych
intencji terapeuty próba tego rodzaju wpływu na światopogląd • „Przepracowanie" oznacza zajmowanie się czymś w wielu
pacjenta jest daleko idącym nadużyciem. kontekstach, a różne konteksty ujawniają się w różnych
momentach relacji terapeutycznej.
• Relacja z psychoterapeutą musi trwać wystarczająco
długo, by miała szansę nabrać znaczenia i podlegać
pewnej ewolucji.
Psychoterapia indywidualna
125
• Musi być czas zarówno na pojawienie się doświadczenia Hartmann H.: Ego Psychology and the Problem of Adaptation.
frustracji, jak i na zintegrowanie go. International Universities Press 1958.
• Coś, co kształtowało się przez lata, nie może zostać Horner A. J.: Object Rclatious and the Devcloping Ego in The-rapy.
zmienione w ciągu dni: nie dysponujemy niczym, co Jason Aronson 1984.
można by nazwać „psychochirurgioterapią", niczego Horner A. J.: Tlie Primacy of Structure: Psychotherapy of Undcr-
naszemu pacjentowi nie wytniemy, niczego mu też nie lying Charactcr Pathology. Jason Aronson 1990.
zaimplantujemy, co najwyżej możemy uważnie
towarzyszyć w żmudnym — choć bardzo interesującym — Jackson H. (red.): Using Sclf Psychology in Psychotherapy. Jason
procesie jego wewnętrznej zmiany. Aronson 1994.
Johnson S. M.: Cud ciężkiej pracy. Przemiana charakterolo-
giczna. Jacek Santorski & Co 1991.
Bibliografia Johnson S. M.: Humanizowanie narcystycznego stylu. Jacek
Santorski & Co 199Z
Aalberse M.: Od jedni poprzez dwoistość — ku odkrywaniu Johnson S. M.: Osobowość symbiotyczim i jej leczenie. Jacek
jedności. [W:] Rezonans i dialog, T. III, Jacek Santor-ski & Santorski & Co 1993.
Co 1991.
Johnson S. M.: Charactcr Stylcs. Norton 1994 (przekład polski:
Alexander F., French T. M.: Psychoanalytic Tlierapy: Principles Zysk i S-ka, Poznań 1995).
and Application. Ronald Press 1946.
Kernberg O. F.: Psychodynamic Psychotherapy of Borderlinc Pa-
Arlow J. A.: Foreword. [W:] Aronson M.)., Scharfman M. A.
tients. Basic Books 1987.
(red.), Psydiotherapy: the Analytic Approach. Jason Aronson
1992. Kohut H.: The Analysis of the Sclf. Internationa! Universities
Press 1971.
Aronson M. ].: Principles of Psychoanalytic Psychotherapy. [W:]
Aronson M. J., Scharfman M. A. (red.), Psydiotherapy: The Kohut H.: Tlie Restoration of the Self. International Universi-ties
Analytic Approach. Jason Aronson 1992. Press 1977.
Bergmann M.: The Evolution and Transformation of Psy- Kohut H.: How docs Analysis Cure? International Universi-ties
choanalytical Models: an Historical Perspective. Issues of Ego Press 1984.
Psychology. vol. 14, 1991. Kokoszka A., Drozdowski P. (red.): Wprowadzenie do psydw-
Blanek C, Blanek R.: Ego Psychology II. Psychoanalytic Deve- terapii AM Kraków 1993.
lopmental Psychology. Columbia Universiry Press 1979. Lasky R.: Dynamics of Developinent and the Therapeutic Process.
Bollas C: Forccs of Dcstiny. Psychoanalysis and the Humań Jason Aronson 1993.
Idiom. Jason Aronson 1989. Masterson }.: Countertransference and Psychotherapeutic Tech-
Brenner C: An Elementary Tcxtbook of Psychoanalysis. Anchor nique. Brunner & Mazel 1983.
Books Doubleday 1973. ■ Masterson J.: Tlie Real Self: A Dcvelopmenlal, Sclf and Object
Chalfin R. N.: The Naturę of Interpretation. [W:] Aronson M. [., Relation Approach. Brunner & Mazel 1985.
Scharfman M. A. (eds), Psychotherapy: the Analytic
Moore B. E., Fine B. D. (red.): Psychoanalytical Tenns and
Approach. Jason Aronson 1992.
Concepts. The American Association and Yale Univerity
Dobraczyński B.: Homo Psychologicus versus Homo Reli-giosus. Press 1990.
„Znal-" 771994.
Rowe C. E., Mac Isaac D. S.: Emphatic Attunement. The „Tech-
Eagle M. N.: Rccent Developments in Psychoanalysis: a Critical nique" of Psychoanalytic Self Psychology. Jason Aronson
Evaluation. Harvard University Press 1984. Gilł M.; The 1991.
Analysis of the Transference. Journal of the Scharfman M. A.: The Therapeutic Relationship and the Role of
American Psychoanalyłical Associntion 27/1979. Ciovacchini Transference. [W:] Aronson M. ]., Scharfman M. A. (red.),
Psychotherapy: the Psychoanalytic Approach. Jason Aronson
P. L.: Technical Problems in Treating Some Cha-
1992.
racterological Disorders: Countertransference Problems.
International Journal of Psychoanalytic Psydiotherapy 1/1972. Sedlak V.: Wpływ lęku psychotycznego na psychoanalityczny
Giovacchini P. L.: Changing Perspectives in Psychoanalytic dialog. Referat wygłoszony na zjeździe Polskiego
Trentment. Issues in Ego Psychology vol. 14, 1991. Towarzystwa Psychoanalitycznego, 1994.
Greenberg J. R., Mitchell S. A.: Object Relation in Psychoana- Sowa J.: Kulturowe założenia normalności w psychiatrii. PWN
lytic Theory. Harvard University Press 1983. 1984.
Greenson R. R.: The Working Alliance and the Transference. Yontef G.: Assimilating Diagnostic and Psychoanalytic Per-
Psychoanalytic Quarterly vol. 34, 1965. spective into Gestalt Therapy. Gesstalt Journal vol. 11, Spring
1988.
Greenson R. R.: The Techniaue and Practice of Psychoanalysis.
Vol. 1, International Universities Press 1967. Wallerstein R.: Reconctruction and Mastery in Transference
Psychosis. Journal of American Psychoanalytical Association
Gustafson J. P.: The Complex Secret of Brief Psychotherapy.
vol. 15, 1967.
Norton 1986.
Winnicott D. W.: The Maturational Process and the Facilitating
Hamilton N. G.: Self and Others: Object Relation Theory in
Environment. Intenational Universities Press 1960.
Practice. Jason Aronson 1988.
Zetzel E. R.: Current Concepts of Transference. International
Hamilton N. G. A Critical Review of Object Relation Theory.
Journal of Psychoanalysis vol. 37, 1956.
American Journal of Psychiatry vol. 12, 1989.
REZONANS I DIALOG