You are on page 1of 65

Ks.

Marek Wysocki, AWSD Białystok

Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20)


jako początek drogi wiodącej do zrozumienia
osoby Jezusa

Czy Ewangelia według św. Marka wyznacza drogę prowadzącą do zrozumie-


nia osoby Jezusa? Odpowiedź na powyższe pytanie jest jak najbardziej pozytyw-
na. Tak, istnieje ścieżka, która ma swój początek w postrzeganiu zmysłowym
i która może kończyć się zrozumieniem. Możemy zidentyfikować i scharaktery-
zować pewne osoby, które mimo trudności ową ścieżkę odkrywają, inne zaś są
ślepe i albo chybiają w jej znalezieniu, albo świadomie odrzucają możliwość
pójścia nią. W moim opracowaniu będę starał się wyznaczyć trasę, ustalić cel
oraz opisać znaki i przeszkody, które się na niej pojawiają.
Pierwsza wyraźna relacja werbalna między postrzeganiem a rozumieniem,
choć sformułowana negatywnie, pojawia się w wersecie 4,12. Zajmuje on cen-
tralne miejsce w strukturze perykopy 4,1-20. Zaraz we wstępie do tej perykopy
(4,1-2) ewangelista przedstawia Jezusa, który naucza, posługując się przypo-
wieściami. Następnie narrator przekazuje w pierwszej osobie przypowieść
o siewcy (4,3-9), a po jej wypowiedzeniu, gdy Nauczyciel znajduje się na osob-
ności, ci, którzy są zgromadzeni wokół Niego razem z Dwunastoma, pytają
o znaczenie przypowieści (4,10). Pytanie to jest dwuwymiarowe. Po pierwsze,
zawiera się w nim prośba o wyjaśnienie przypowieści o siewcy przed chwilą
usłyszanej (4,3-9), co zostanie rzeczywiście zaraz potem spełnione (4,13-20).
Towarzyszący Jezusowi nie chcą jednak poznać tylko jednej przypowieści. Oni
proszą o wyjaśnienie sprawy „przypowieści” w ogóle. Jezus zajmuje stano-
wisko w tej sprawie, dając odpowiedź w 4,11-12, co przekracza bezpośredni
kontekst przypowieści o siewcy i jej wyjaśnienia w 4,3-9 i 4,13-20. Jezus iden-
tyfikuje dwie grupy osób oraz dokładnie je charakteryzuje. Misterium królestwa
Bożego zostało dane tym, którzy znajdują się wokół Niego, wszyscy inni, cho-
ciaż widzą to, co On czyni, nie mogą tego zrozumieć. W tym momencie zaryso-
wują się wyraźnie dwie relacje względem kerygmatu Jezusa.
Przypowieść o siewcy (w. 3-9) oraz jej wyjaśnienie (w. 14-20) dostarczają
dalszych elementów dotyczących tematu postrzeganie – rozumienie. Nie chodzi


Zob. formę liczy mnogiej w 4,10: ta.j parabola,j.
132 Ks. Marek Wysocki

tu tylko o fakt, że jako takie powinny być czytane w odniesieniu do centralnej odpo-
wiedzi Jezusa w 4,11-12, lecz przede wszystkim o tematykę skoncentrowaną wokół
słuchania z naciskiem na czasownik avkou,w – „słuchać”. Chodzi tu o słuchanie sło-
wa oraz jego rozumienie, a także o czynniki, które to ułatwiają bądź utrudniają.
Fragment 4,1-20 został ukonstytuowany w strukturze typu ABA’, zaliczanej
do stylu literackiego, który św. Marek stosuje często w swojej Ewangelii. Jed-
nakże funkcja tego stylu jest nie tylko literacka, ale także teologiczna. Część
centralna owej figury koncentrycznej (B) stanowi klucz do dobrego zrozumienia
części zewnętrznych (AA’), wpisując się zarazem w serię wielkich tematów teo-
logicznych obecnych w Ewangelii.
Struktura, kompozycja i argumenty występujące w perykopie 4,1-20 sugerują
metodę i procedurę analizy, która będzie zawierać dwa podrozdziały. Najpierw
trzeba będzie rozpatrzyć część centralną 4,10-12 oraz jej odniesienie do szersze-
go kontekstu Ewangelii, a także ustalić relację, która zachodzi między postrze-
ganiem działalności Jezusa oraz jej rozumieniem (część pierwsza). Drugi etap
obejmuje analizę przypowieści o siewcy oraz jej wyjaśnienie alegoryczne. Bę-
dziemy starać się uwydatnić te czynniki, które sprzyjają rozumieniu, oraz te,
które je uniemożliwiają (część druga).


Figura ze względu na swoją budowę została wymownie nazwana sandwich, a rozpoznają ją:
J. R. Edwards, Markan Sandwiches. The Significance of Interpolations in Markan Narratives, w: The
Composition of Mark’s Gospel. Selected Studies from Novum Testamentum, red. D. E. Orton,
Leiden 1999, 196-197. Identyfikuje on dziewięć miejsc, w których można by mówić o takim stylu:
3,20-35 (20-21, 22-30, 31-35); 4,1-20 (1-9, 10-13, 14-20); 5,21-43 (21-24, 25-34, 35-43); 6,7-30
(7-13, 14-29, 30); 11,12-21 (12-14, 15-19, 20-21); 14,1-11 (1-2, 3-9, 10-11); 14,17-31 (17-21, 22-26,
27-31); 14,53-72 (53-54, 55-65, 66-72); 15,40 – 16,8; (15,40-41, 42-46, 15,47 – 16,8); por. M. A. Beavis,
Mark’s Audience. The Literary and Social Setting of Mark 4.11-12 (JSNTSS 33), Sheffield 1989,
47; E. Haenchen, Der Weg Jesu. Eine Erklärung des Markus-Evangeliums und der kanonischen
Parallelen, Berlin 1968, 31. Twierdzi on, że wersety 4,10-12 oraz 4,34 służą Markowi do rozwi-
nięcia teorii dotyczącej misterium.

„iv. 11f... are Markan insertions into the parables with the intention of explaining their use”; E. Best,
The Temptation and Passion. The Markan Soteriology, Cambridge, NY 19902, 74. J. R. Edwards,
Markan Sandwiches, 195, następująco przedstawia cel swojej pracy: „The purpose of this study
will be argue that Mark sandwiches one passage into the middle of another with an intentional and
discernible theological purpose. The technique is, to be sure, a literary technique, but its purpose is
theological; that is, the sandwiches emphasize the major motifs of the Gospel, especially the mean-
ing of faith, discipleship, bearing witness, and the dangers of apostasy. Moreover, I shall endeavor
to show that the middle story nearly always provides the key to the theological purpose of the
sandwich. The insertion interprets the flanking halves”; J. R. Donahue, Are You the Christ? The
Trial Narrative in the Gospel of Mark (SBLDS 10), Missoula 1973, 62, utrzymuje: „Mark uses the
technique of intercalation to underscore two major themes of his gospel, the way of suffering of
Jesus, and the necessity of the disciples to follow Jesus on this way”; por. R. Stein, The Proper
Methodology for Ascertaining a Markan Redaction History, NT 13 (1971) 184.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 133

1. Dostęp do misterium królestwa Boga


1.1. Schemat epistemologiczny zasygnalizowany przez werset 4,12
Pierwszy wyraźny związek werbalny między postrzeganiem a rozumieniem wy-
stępuje w wersecie 4,12 i zasługuje na szczególną uwagę. Wiersz ten powinien być
analizowany jako jedna zwarta jednostka gramatyczno-syntaktyczna i z tego powo-
du nie może być rozdzielany. Co więcej, stanowi on cytat z Księgi proroka Izajasza
6,9-10, choć w formie skróconej i zawężonej. Na pierwszym etapie badania należy
uwydatnić jednostki syntaktyczne i wyciągnąć prowizoryczne wnioski. Elementy,
z których zbudowany jest werset 4,12, można pogrupować w następujący sposób:
i[na
ble,pontej ble,pwsin kai. mh. i;dwsin kai. avkou,ontej avkou,wsin kai. mh. suniw/sin
mh,pote
evpistre,ywsin kai. avfeqh/| auvtoi/j
Zauważamy, że konstrukcja gramatyczna jest spoista i zwięzła. W jednym
tylko wersecie występuje aż osiem form czasownikowych, pięć spójników (jed-
no i[na i cztery kai,), trzy przeczenia (dwie mh, i jedna mh,pote) i tylko jedno do-
pełnienie dalsze (auvtoi/j). Brakuje wyraźnego podmiotu i dopełnienia bliższego.
Ten typ struktury przypomina operatory logiczne. Przede wszystkim możemy
tutaj wyróżnić dwa podstawowe twierdzenia: pierwsze traktuje o postrzeganiu
wzrokowo-słuchowym i odpowiadającym mu nierozumieniu. Zdanie to jest
poprzedzone spójnikiem i[na, który podporządkowuje werset zdaniu głównemu
w 4,11 oraz wprowadza cytat. W twierdzeniu tym dominują czasowniki użyte
w trybie przypuszczającym w czasie teraźniejszym. Drugie twierdzenie mówi


W stwierdzeniu tym mamy na względzie czasowniki zastosowane w zdaniu. Rozumienie wyra-
żone przez terminy i;dein i sunie,nai zostaje zanegowane przez mh,, dlatego na poziomie syntaktycz-
nym należy koniecznie mówić o relacji postrzeganie – rozumienie, nie zaś o relacji postrzeganie –
niezrozumienie. Innymi słowy, trzeba tu widzieć relację pomiędzy postrzeganiem i rozumieniem,
które w tym przypadku jest uniemożliwione. Marek wydaje się rozróżniać między mh. sunie,nai
(„nie rozumieć”) a avsi,netoj eivnai („być nierozumnym”) (por. 7,16). W zasadzie znaczenie jest
takie samo, ale aspekt inny.

W naszym badaniu nie znaleziono egzegetów, którzy zakwestionowaliby odniesienie 4,12 do
proroctwa Izajasza.

Nie będziemy jeszcze określać funkcji partykuły mh,pote, która w zależności od kontekstu może
funkcjonować jako przeczenie, spójnik lub partykuła pytająca bądź przypuszczająca. Por. B-A,
mh,pote, 1051-1052.

Pasaż teraźniejszego trybu przypuszczającego nie jest przerwany przez aoryst trybu przypuszczają-
cego czasownika o`ra,w, który jest wymagany ze względu na swoje specjalne znaczenie w aktualnej
formie aorystu
134 Ks. Marek Wysocki

o nawróceniu oraz o przebaczeniu i jest związane z pierwszym twierdzeniem


dzięki przeczeniu mh,pote. W zdaniu tym nie ma już czasu teraźniejszego, lecz
tryb przypuszczający w aoryście. Obydwa twierdzenia poprzedzone przez i[na –
mh,pote zawierają elementy werbalne połączone ściśle przez spójnik kai,.
Dzięki takiej formie wypowiedzi autor nie zamierza informować czytelnika,
opowiedzieć i scharakteryzować mu pojedyncze wydarzenie czy jedną określo-
ną sytuację, lecz pragnie oznaczyć stan ciągły i aktualny rzeczy (wyrażony przez
czasowniki bez podmiotu i dopełnienia) oraz zakomunikować relację, jaka za-
chodzi między tymi wyrażeniami oraz stanem przez nie oznaczonym. Zatem
podstawową funkcją wersetu 4,12 jest oznaczenie stanu, a nie akcji.

1.1.1. Porównanie z tekstem Iz 6,9-10


Werset 4,12 odwołuje się bez wątpienia do tekstu Izajaszowego 6,9-10. Po-
winniśmy zatem zweryfikować jego zastosowanie w Ewangelii oraz relację do
pozostałych wystąpień tego cytatu w Nowym Testamencie. Praktycznie rzecz
biorąc, Iz 6,9-10 występuje w pięciu miejscach: Mt 13,14-15; Mk 4,12; Łk 8,10;
J 12,40 i Dz 28,26-27. W pierwszej poniższej tabeli tekst Markowy jest zesta-
wiony z formą oryginalną, dostępną w następujących trzech wersjach: tekst
masorecki – TM, tłumaczenie Septuaginty – LXX oraz Targum Izajasza – TIz.
Z kolei w drugiej tabeli są porównane wszystkie jego cytaty w Nowym Testa-
mencie. Obydwie tabele akcentują dwa fundamentalne twierdzenia rozpoczyna-
jące się od partykuł i[na oraz mh,pote, które zostały zauważone i wyodrębnione
w poprzednim paragrafie.

Mk 4,12 TM LXX TIz


i[na -d
ble,pontej ble,pwsin kai. [:Amv’ W[m.vi avkoh/| avkou,sete !ylktsm alw [mXm !y[mX
mh. i;dwsin kai. avkou,ontej WnybiT’-la;w> kai. ouv mh. sunh/te !y[dy alw azxm !zxw
avkou,wsin kai. mh. suniw/ Aar” War>W kai. ble,pontej ble,yete
sin W[d”Te-la;w> kai. ouv mh. i;dhte


Teksty pojawiające się w tabelach pochodzą z następujących wydań krytycznych: E. i E. Nestle,
B. i K. Aland, J. Karavidopoulos, C. M. Martini, B. M. Metzger (red.), Novum Testamentum graece,
Stuttgart 200427; K. Elliger, W. Rudolph, Biblia Hebraica Stuttgartensia, Stuttgart 19975; A. Rahlfs,
Septuaginta, t. II, Stuttgart 19627; J. F. Stenning, The Targum of Isaiah, Oxford 1949, 23. Podobne
zestawienie można znaleźć u J. Gnilka, Die Verstockung Israels. Isaias 6,9-10 in der Theologie der
Synoptiker (SANT 3), München 1961, 14-15. Dla analizy porównawczej wszystkich tekstów można
konsultować pracę R. Kühschelm, Verstockung, Gericht und Heil. Exegetische und bibeltheologische
Untersuchung zum sogenannten „Dualismus” und „Determinismus” in Joh 12,35-50 (BBB 76),
Frankfurt am Main 1990, 78-95.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 135

Mk 4,12 TM LXX TIz


hZ<ëh; ~[’äh’-ble ‘!mev.h; evpacu,nqh ga.r h` kardi,a !yrh am[d hybl Xypj
[v;_h’ wyn”åy[ew> dBeÞk.h; wyn”ïz>a’w> tou/ laou/ tou,tou rqy yhwndwaw
kai. toi/j wvsi.n auvtw/n ~yjmj yhwny[w
bare,wj h;kousan kai. tou.j
ovfqalmou.j auvtw/n
evka,mmusan
mh,pote -!P, mh,pote amld
wyn”÷y[eb. ha,’r>yI i;dwsin toi/j ovfqalmoi/j !whyny[b !wzxy
[m’ªv.yI wyn”åz>a’b.W kai. toi/j wvsi.n avkou,swsin !w[mXy !whndwabw
!ybi²y” Abðb’l.W kai. th/| kardi,a| sunw/sin !wlktsy !whbylbw
evpistre,ywsin kai. avfeqh/| Al ap’r”îw> bv’Þw” kai. evpistre,ywsin kai. !whl qybtXyw !wbwtyw
auvtoi/j ivas, omai auvtou,j

Mk 4,12 Mt 13,14-15 Łk 8,10 J 12,40 Dz 28,26-27


i[na i[na i[na
ble,pontej ble,pwsin avkoh/| avkou,sete kai. ble,pontej avkoh/| avkou,sete kai.
kai. mh. i;dwsin kai. ouv mh. sunh/te kai. mh. ble,pwsin ouv mh. sunh/te kai.
avkou,ontej avkou,wsin ble,pontej ble,yete kai. avkou,ontej ble,pontej ble,yete
kai. mh. suniw/sin kai. ouv mh. i;dhte mh. suniw/sin kai. ouv mh. i;dhte
evpacu,nqh ga.r h` evpacu,nqh ga.r h`
kardi,a tou/ laou/ kardi,a tou/ laou/
tou,tou kai. toi/j tou,tou kai. toi/j
wvsi.n bare,wj wvsi.n bare,wj
h;kousan kai. tou.j h;kousan kai. tou.j
ovfqalmou.j auvtw/n ovfqalmou.j auvtw/n
evka,mmusan evka,mmusan\
mh,pote mh,pote mh. mh,pote
i;dwsin toi/j i;dwsin toi/j i;dwsin toi/j
ovfqalmoi/j kai. toi/j ovfqalmoi/j kai. ovfqalmoi/j kai. toi/j
wvsi.n avkou,swsin noh,swsin th/| wvsi.n avkou,swsin
kai. th/| kardi,a| sunw/ kardi,a| kai. kai. th/| kardi,a| sunw/
sin kai. sin kai.
evpistre,ywsin kai. evpistre,ywsin kai. strafw/sin kai. evpistre,ywsin kai.
avfeqh/| auvtoi/j iva,somai auvtou,j iva,somai auvtou,j iva,somai auvtou,jÅ

Konfrontacja wszystkich cytatów, w której szczególną uwagę zwrócono na


pominięcia i opuszczenia, prowadzi do następujących wniosków: wersja Marko-
wa jest bardzo nietypowa i oryginalna bądź to na tle tekstu źródłowego, bądź to
na tle pozostałych cytatów. Marek dokonuje bezapelacyjne dość odważnej trans-
formacji. Pomijając alteracje sekwencji oraz zmiany werbalne mniejszej wagi,
na razie mało istotne dla prowadzonych rozważań, ewangelista jasno i dokładnie
pomija dwie zasadnicze części. Nie mówi nic o zatwardziałym sercu narodu oraz
136 Ks. Marek Wysocki

o jego ciężkich uszach i zamkniętych oczach. W części !P, – mh,pote nie znajdujemy
żadnej aluzji do postrzegania oczami, uszami i sercem. Ów zabieg redakcyjny
wyklucza jakikolwiek przypadek w opracowaniu i cytowaniu tekstu proroka
Izajasza. Redaktor, którym mógł być Marek lub ktoś inny jeszcze przed nim,
ukształtował nowy tekst nie przez niedostateczną pamięć, ale świadomie. Są
dwa argumenty na podtrzymanie tej tezy. Z jednej strony Nowy Testament zna
dobrze proroctwo Izajaszowe w oryginalnej i długiej formie (por. LXX oraz Mt
i Dz). Z drugiej strony skrócenie i opracowanie go u Łukasza i Jana wskazują na
prawo ewangelistów do traktowania go dość luźno.
Mimo poważnej transformacji tekstu Izajaszowego oraz użycia języka grec-
kiego redaktor starał się zachować hebrajską formę infinitivus absolutus, co czy-
ni odniesienie do proroctwa Izajaszowego jeszcze bardziej jasnym i wyraźnym10.
Musiało ono mocno brzmieć w uszach słuchaczy i wywierać na nich wpływ
jeszcze wcześniej przed powstaniem Ewangelii. Marek korzysta z tego faktu,
aczkolwiek chce dodać swoje wyjaśnienie i koncepcję, dlatego próbuje zaadap-
tować cytat do swojej Ewangelii, i to w kontekście wyjaśnienia sprawy z przy-
powieściami11.


„Nicht um ein mehr oder weniger genaues Zitat, sondern um freie Wiedergabe der Hauptgedan-
ken der Jesaja stelle”; F. Hess, Das Verstockungsproblem im Alten Testament (BZAW 74), Berlin
1955, 64; por. także B. Hollenbach, Lest They Should Turn and be Forgiven: Irony, BT 34 (1983)
320. Jan w 12,39 otwarcie przypisuje cytat Księdze Izajasza, choć jego forma wydaje się być za-
ledwie szczątkową w porównaniu z tekstem źródłowym. Z drugiej strony owo frei Wiedergabe
implikuje ściśle zamierzoną formę obecną w Ewangeliach. Żaden redaktor nie działa bezcelowo
i bez swoich szczególnych powodów, zwłaszcza gdy chodzi o tekst znany i o dużym znaczeniu.
Dokładna analiza interwencji redakcyjnych może dać odpowiedź, czy rzeczywiście mamy do czy-
nienia z przypadkową, czy dobrze przemyślaną adaptacją. B. Black, An Aramaic Approach to the
Gospel and Acts, Oxford 1979, 213-214, konkludując dywagacje na temat i[na/me,pote, pisze:
„Nothing is more certain than that Mark wrote and intended i[na.... mh,pote; we are dealing not with
direct quotation or misunderstanding of a quotation, but with intentional adaptation and interpreta-
tion of a quotation”.
10
Konstrukcja: imiesłów + czasownik tej samej podstawy słowotwórczej są obce grece klasycznej
i dlatego jej zastosowanie może być wytłumaczone próbą tłumaczenia i jak najwierniejszego od-
dania tekstu hebrajskiego. „Die LXX übersetzt den hebr. Inf. abs. mit Verb. fin. durch das Ptz. mit
Verb. fin. Das NT kennt diesen Gebrauch nur in Zitaten aus der LXX”; BDR § 422. W taki sam
sposób postępuje targum w przypadku Iz 6,9: [mXm !y[mX azxm !zx.
11
Nie tylko Marek, ale też inny redaktor, korzystając z danych tradycji, mógł zaaplikować czy
wyjaśnić znaczenie proroctwa Iz 6,9-10 w nowych warunkach. Właśnie te nowe okoliczności łą-
czą się ściśle ze zmodyfikowaną formą cytatu. W przeciwnym razie trudno jest odpowiedzieć na
pytanie, dlaczego proroctwo zostało tak poważnie zmodyfikowane. Można przyjąć błędy przy
przekazie ustnym albo jego niedokładną znajomość, co wydaje się dalece nieprawdopodobne. Na-
wet gdyby Marek przyjął cytat błędnie z tradycji, z pewnością zgodziłby się z jego sensem. Inaczej
nie znalazłby się on w jego Ewangelii.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 137

Porównanie synoptyczne niezbicie dowodzi, że tekst 4,12 nie posiada formy


przypadkowej, ale że jest dokładnie zamierzony i przemyślany. Cytat zastosowa-
ny w Ewangelii wyjaśnia jego kontekst, a zarazem kontekst ten pomaga lepiej
zrozumieć sens cytatu. Dzięki modyfikacji proroctwa Izajaszowego jeszcze wy-
raźniej wyróżniają się dwa fundamentalne twierdzenia, skoordynowane i wpro-
wadzone poprzez partykuły i[na i mh,pote, i tą drogą oczywista staje się relacja,
jaka zachodzi między patrzeniem, słuchaniem i rozumieniem, z jednej strony,
oraz nawróceniem i przebaczeniem, z drugiej.

1.1.2. Relacja między postrzeganiem, rozumieniem, nawróceniem


i przebaczeniem
Mając wyróżnione i rozróżnione dwa fundamentalne stwierdzenia, postara-
my się każde z nich poddać analizie syntaktyczno-semantycznej i określić do-
kładnie relację, jaka między nimi zachodzi. Można będzie także łatwiej ustalić
funkcję spójnika/negacji mh,pote, który stwarza niemałe problemy egzegetom.
1.1.2.1. Postrzeganie – rozumienie
Przywołajmy raz jeszcze pierwszą część wersetu 4,12.
ble,pontej ble,pwsin kai. mh. i;dwsin – „patrzyli oczami i nie widzieli”
kai. – „i”
avkou,ontej avkou,wsin kai. mh. suniw/sin – „słuchali uszami i nie rozumieli”
Widzimy tu konstrukcję gramatyczną bardzo zwartą, w której każdy element
jest połączony za pośrednictwem spójnika kai,. Zauważamy także dwie jednostki
syntaktyczne podobnie zbudowane. Występuje między nimi idealny paralelizm,
widoczny w tej samej konstrukcji gramatycznej: imiesłów czynny + czasownik
tego samego źródłosłowu oraz przeczenie mh,, które poprzedza drugi czasownik.
Formy czasownikowe występują w trybie przypuszczającym teraźniejszym,
z wyjątkiem formy i;dwsin, która jest formą przypuszczającą aorystu. Wyznacza-
jąc pole semantyczne czasowników, będziemy mogli lepiej określić klasy para-
dygmatyczne oraz ich wzajemną zależność, a w konsekwencji wyciągnąć wnio-
ski istotne dla naszego tematu.
1. ble,pw.. Termin ten odnosi się przede wszystkim do wzrokowego postrzega-
nia zmysłowego12. Zajmuje on centralne miejsce w dwóch scenach traktujących
o uzdrowieniu niewidomych (zob. 8,22-26 i 10,46-52). Pytanie skierowane do nie-
widomego w pierwszym opowiadaniu (ei; ti ble,peij 8,23) razem z odpowiedzią

„ble,pw blicken. seit Aesch u. Pind, bezeichnet noch stärker als o`ra,w die Funktion des Auges.
12

Daher abs gebraucht oft Gegensatz zum Blindsein”; W. Michaelis, o`ra,w, w: TWNT V, 317.
138 Ks. Marek Wysocki

(ble,pw tou.j avnqrw,pouj 8,24) oraz rzecz, o którą zostaje proszony Jezus w dru-
gim opowiadaniu (i[na avnable,yw 10,51), pokazują wystarczająco wyraźnie, że
czasownik ble,pw związany jest ze zmysłem wzroku. To właśnie dzięki niemu
dochodzi do przyswojenia sobie pewnej informacji bądź wydarzenia (por. 5,31;
13,2)13. Podobne znaczenie zostaje nadane czasownikowi złożonemu perible,pw
(3,5.34; 5,32; 9,8; 10,23; 11,11). Występowanie innych czasowników złożonych
z podstawy słowotwórczej ble,pw oraz przyimków avna, (6,41; 7,34; 8,24; 10,51.52;
16,4), evn (8,25; 10,21.27; 14,67) lub dia, (8,25), zasługuje również na naszą dal-
szą uwagę, ponieważ implikują one posiadanie głębszej wiedzy dotyczącej ja-
kiegoś faktu, którą osiąga się poprzez akt widzenia. Możemy zatem stwierdzić,
że nie chodzi tylko o czysty akt patrzenia czy postrzegania, ale także o jego zna-
czenie. Materiał wizyjny posiada konkretny sens i głębszy przekaz.
Powyższy termin posiada jeszcze jeden ważny aspekt. W dwóch przypad-
kach oznacza opracowanie rozumowe informacji, którą dostarcza zmysł wzroku.
Czasownik ble,pw występuje siedem razy w formie trybu rozkazującego, który
użyty jest przez Jezusa, aby nakazać ostrożność oraz strzeżenie się czegoś14.
Tryb rozkazujący zakłada konieczność nie tyle samego patrzenia, co koniecz-
ność rozróżniania i kwalifikacji faktów czy wydarzeń, które mają miejsce. Oczy-
wiście owo „opracowanie rozumowe” nie jest możliwe bez zaangażowania zmy-
słu, który postrzega fakt empiryczny15.
2. avkou,w.. Czasownik zajmuje szczególne miejsce w Ewangelii Marka16, i to
nie tylko przez fakt występowania aż 43 razy17. Jego pole znaczeniowe jest dość
szerokie i dlatego wymaga szczególniejszego przyjrzenia się i głębszej analizy.
13
„Auch in NT ist ble,pw Bezeichnung der sinnlichen Wahrnehmung geblieben, zB Sehenkönnen
im Gegensatz zu Blindsein”; tamże, 343. W tym przypadku, przedmiot widzenia następuje po
czasowniku i występuje jako dopełnienie w bierniku.
14
W tym przypadku, czasownik ble,pw występuje dwa razy w formie absolutnej (13,23.33), trzy
razy z dopełnieniem (4,24; 13,5.9) i dwa razy z dopełnieniem dalszym wprowadzonym poprzez
przyimek avpo, (8,15; 12,38).
15
„Every usage of the term in Mark appears intended by the author to contribute to a carefully
devised call for discernment concerning realities which lie beyond the observations of the physical
senses. That is not to say that wherever the term occurs it means something spiritual rather than
something physical; it is to say that every time Mark takes up the term, he uses it to contribute to
a «call for discernment» above and beyond whatever physical sense data are in view”; T. J. Geddert,
Mark 13 in Markan Eschatology (JSNTSS 26), Sheffield 1989, 60.
16
Znaczenie czasownika avkou,w w porównaniu do czasownika ble,pw znajduje się poza dyskusją,
ponieważ zależy od kontekstu. Wydaje się, że werset 4,24 faworyzuje i akcentuje ów pierwszy
czasownik. „Im ganzen NT ist das Hören stark, teilweise fast stärker betont als das Sehen: Mk 4,24;
Mt 11,4; 13,16; Lk 2,20; Ag 2,33; 1 J 1,1”; G. Kittel, avkou,w, w: TWNT I, 220.
17
Dwie formy avkou,w w dyskusyjnym wersecie 7,16, które są identyczne z 4,23, powinny być
wyłączone z listy na podstawie krytyki tekstu. Ich obecność bądź nieobecność może być z trudem
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 139

Akt słuchania rozpoczyna się poprzez zmysł słuchu. To właśnie uszy są natu-
ralnie stworzone po to, aby słuchać (por. 4,9.23; [7,16] e;cein w=ta avkou,ein).
Kiedy zmysł słuchu nie funkcjonuje prawidłowo, nie jest możliwe słuchanie.
Z tego względu po uzdrowieniu głuchoniemego w 7,32-37, Jezus zostaje obwo-
łany tym, który przywraca słuch głuchym (tou.j kwfou.j poiei/ avkou,ein 7,37)18.
Zatem czynność określona przez czasownik avkou,w powiązana jest z odbiorem
bodźców, których dostarcza zmysł słuchu19.
Czynność postrzegania zmysłowego jako samego w sobie jest zauważalna
na podstawie pojawiania się czasownika „słuchać” bez dopełnienia bliższego.
W takim przypadku nie mówi się nic o postrzeganej słuchowo treści, natomiast
określa się źródło jej pochodzenia. Występuje ono zazwyczaj w postaci przy-
dawki w dopełniaczu, a cała konstrukcja syntaktyczna, akcentując sam akt słu-
chania, znaczy tyle co po prostu „słuchać kogoś”, „nadstawić komuś ucha” (por.
6,11.20; 7,14; 9,7; 12,28.37). „Intensywność” i jakość słuchania określa dwa
razy przysłówek h`de,wj – „z przyjemnością”, „chętnie” (6,20; 12,37). Brak wska-
zania na treść przenosi punkt ciężkości na samą czynność, której podmiot ma
często do wyboru dwie drogi: albo otworzyć się względem jednej osoby i jej
słuchać, albo nie słuchać lub iść do kogoś innego20.

ustalona przez krytykę zewnętrzną. Obie lekcje są poświadczone w takiej samej mierze w najważ-
niejszych i znaczących manuskryptach, jakkolwiek werset 7,16 próbuje dokonać harmonizacji
z kontekstem przypowieści i z ich wyjaśnieniem, jak to było w 4,1-34. Wynika zatem, że jest wer-
setem dołączonym później przez kopistę.
18
W takim kontekście upomnienie Jezusa skierowane do uczniów w 8,18 jest bardzo znaczące.
Uczniowie mają uszy i nie słyszą (8,18 w=ta e;contej ouvk avkou,ete – „mając uszy nie słyszycie”; por.
4,9.23). Pomijając znaczenie dosłowne, czy przenośne wypowiedzi Jezusa, osobę o takiej kondycji
można określić tylko w jeden sposób – głuchy. Dlatego potrzebuje ona uzdrowienia, aby móc
słuchać. Owo uzdrowienie jest symbolicznie przedstawione w przypadku chłopca mającego ducha
niemego w 9,17-29. „La reazione di questi, dopo il secondo e terzo annuncio del destino di Gesù,
quando lasciano parlare il maestro ma si occupano di quanto preme loro (9,32-34; 10,35-37),
sembra tradire una simile sordità. Del loro mutismo, si parla poi in 9,34, cf. 9,32. La situazione del
ragazzo posseduto da uno spirito sordo e muto, può esemplificare le grandi difficoltà nella comu-
nicazione dei discepoli con Gesù.... Può darsi che la formulazione tanto generica, che troviamo in
Mc 9,29, deponga a favore di un tale significato simbolico e possa riferirsi non solo al genere di
spirito che ha tormentato il ragazzo, ma pure a quello che domina i discepoli”; K. Stock, Il cammino
di Gesù verso Gerusalemme. Marco 8,27 – 10,52, Roma 1993, 116.
19
„1. eigtl. v. d. sinnl. Wahrnehmung”. B-A, avkou,w, 61-62.
20
Takie znaczenie sugeruje nam jasno rozkaz na Górze przemienienia, gdzie głos z obłoku naka-
zuje słuchać Jezusa (9,7). Nie ma na razie mowy o tym, czego należy słuchać, ale wskazuje się na
tego, kogo trzeba słuchać. Uczniowie narażeni są na wpływ innych osób wrogich Jezusowi, stąd
takie wskazanie. Można tu chociażby wspomnieć uczonych w Piśmie oraz ich naukę. Uczniowie
przychylają się do idei pisarzy, co widać wyraźnie w scenie występującej zaraz po przemienieniu
Jezusa (por. 9,11.14).
140 Ks. Marek Wysocki

Wiele razy znaczenie terminu avkou,w wyraźnie przekracza poziom czystego po-
strzegania zmysłem słuchu ze względu na treść przekazu, które owo postrzeganie
zawiera21. Komunikat docierający do uszu słuchacza wymaga pewnej reakcji:
przyjęcia, przyswojenia, opracowania, a niekiedy rozumienia22, dlatego też znacze-
nie czasownika avkou,w może być oddane w tłumaczeniu przez terminy: „poznać”,
„poinformować się”, „usłyszeć”23. Akt słuchania, w którym do głosu dochodzi
także opracowanie rozumowe materiału słuchowego lub sformułowanie opinii
na jego podstawie, jest widoczny dzięki charakterystycznej konstrukcji grama-
tycznej: podmiot + imiesłów czasownika avkou,w + czasowniki, które specyfikują
reakcję pod wpływem usłyszanej wiadomości24. Oto niektóre przykłady:
Podmiot Akt słuchania Reakcja/Opinia
(3,8) plh/qoj polu. avkou,ontej o[sa evpoi,ei h=lqon pro.j auvto,n
(3,21) oi` par vauvtou/ avkou,santej $o[ti evxe,sth% evxh/lqon krath/sai auvto,n
(5,27) $gunh.% avkou,sasa peri. tou/ VIhsou/ evlqou/sa))) h[yato
(6,16) o` ‘Hrw,|dhj avkou,saj $6,14 to. o;noma% e;legen)))
(6,29) oi` maqhtai/ avkou,santej h=lqon kai. h=ran))) kai. e;qhkan)))
(7,25) gunh. avkou,sasa peri. auvtou/ evlqou/sa prose,pesen
(10,47) $Bartimai/oj% avkou,saj o[ti VIhsou/j
o‘ Nazarhno,j evstin h;rxato kra,zein kai. le,gein
Te nieliczne przykłady podtrzymują tezę, że znaczenie terminu avkou,w prze-
kracza warstwę sensoryczną i angażuje także umysł w przebiegu aktu słuchania.
Ważność czasownika „słuchać” wynika również z faktu, że w większości przy-
padków dotyczy on osoby Jezusa i Jego działalności. To właśnie słuchanie tego,
co On mówi, wymaga szczególnej koncentracji i atencji, które wynikają z samej
wypowiedzi Jezusa w trybie rozkazującym25. Wymaga On od słuchacza nie tylko

21
Treść przekazu może być określona przez: dopełnienie w bierniku (3,8; 13,7; 4,16.18.20.24; 14,64),
zaimek peri,: 5,27; 7,25; zdanie podrzędne ze spójnikiem o[ti (2,1; 6,55; 10,47; 14,58). Zawartość
treściową komunikatu należy nieraz wyłonić z bezpośredniego kontekstu. W takim przypadku czasow-
nik zostaje użyty w trybie absolutnym: 2,17; 3,21; 6,2.14.16.29; 10,41; 11,14.18; 14,11; 15,35.
22
J. P. Louw, E. A. Nida, Greek-English Lexicon of the New Testament based on Semantic Do-
mains, New York 1988, 412, na podstawie wersetu 6,29 dokonują takiej oto syntezy: „In Mk 6,29
avkou,w clearly implies more than mere physiological hearing, for the content of the message is in-
cluded as a significant element in the meaning of avkou,w”.
23
„3. erfahren, Kunde v. etw. erhalten – Mk 2,1; 3,21; 6,14.7. verstehen. Vielleicht ebenso Mk
4,33”; B-A, avkou,w, 62-63.
24
Komunikat czy informacja, które wywołują ową reakcję, mogą być wyrażone w różny sposób,
począwszy od wyjaśniającego ga,r (3,21; 6,14); poprzez przyimek peri, (5,27; 7,25), bądź przez
zdania podrzędne ze spójnikiem o[ti (3,21; 6,55; 10,47).
25
Zob. 4,3.9.23; (być może 7,14); 9,7; 12,29. „Die Verwendung von avkou,w und seinen Derivaten
im NT spiegelt etwas von der Bedeutung des gesprochenen und zu hörenden Wortes für das
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 141

„nadstawienia ucha” czy „słuchania”, ale bardziej uwagi serca, współpracy umy-
słu, czyli zaangażowania w akt słuchania całej osoby.
3. o`ra,w.. Znaczenie tego terminu w wersecie 4,12 wyznaczają cztery współ-
rzędne. Dwoma pierwszymi są: relacja do zdania poprzedzającego, w którym wy-
stępuje czasownik ble,pw, oraz paralelizm w stosunku do czasownika suni,hmi,
pojawiającego się we frazie następującej. Konotacje, jakie niesie ze sobą termin
o`ra,w, odbiegają od pierwszego (ble,pw), a przybliżają się do drugiego (suni,hmi). Owa
relacja będzie przedmiotem późniejszej analizy, obecnie zajmiemy się pozosta-
łymi dwoma istotnymi wyznacznikami: formą aorystu oraz związkiem z tekstem
hebrajskim cytowanego fragmentu Iz 6,9, w którym pojawia się czasownik [dy.
Czasownik o`ra,w występuje w trzech różnych etymonach: or, op oraz id, w za-
leżności od formy i czasu26. Dwa pierwsze występują rzadko w Ewangelii Mar-
kowej, widać to zwłaszcza w zestawieniu z liczbą wystąpień terminów zawiera-
jących rdzeń id27. Aby odkryć znaczenie formy aorystu odnośnie do funkcji
„widzenia”, czyli znaczenie nadane mu przez autora, trzeba dokonać kontroli
kontekstu syntagmatycznego, w którym on występuje. Obiektem aktu widzenia
może być jakaś osoba, rzecz bądź sytuacja, choć w wielu przypadkach przedmiot
postrzegany wyklucza widzenie zmysłowe. W poniższym zestawieniu znajdują
się niektóre przykłady:
Podmiot Widzenie Przedmiot
1,10 (VIhsou/j) ei=den scizome,nouj tou.j ouvranou.j
kai. to. pneu/ma w`j peristera.n katabai/non
eivj auvto,n
2,5 o` VIhsou/j ivdw.n th.n pi,stin auvtw/n
9,9 (o` Pe,troj) ei=don a] tzn. przemieniony Jezus
(o` VIa,kwboj) oraz VHli,aj su.n Mwu?sei/, którzy się ukazali
(o` VIwa,nnhj)
12,28 ei-j tw/n grammate,wn ivdw.n o[ti kalw/j avpekri,qh auvtoi/j
12,34 o` VIhsou/j ivdw.n Îauvto.nÐ o[ti nounecw/j avpekri,qh

nt.liche Wechselverhältnis von Gott und Mensch. Das Hören des Menschen stellt die Entsprechung
zu der Offenbarung des Wortes dar und ist darum die der biblischen Religion wesentliche Aneig-
nungsform dieser göttlichen Offenbarung”; G. Kittel, avkou,w, w: TWNT I, 217.
26
Rdzeń or pojawia się przede wszystkim w czasie teraźniejszym, op w czasie przyszłym i aoryście
strony zwrotnej, a id występuje w formie aorystu czynnego oraz jest podstawą dla utworzenia
formy perfectum czasownika oi=da; por. LSJ, o`ra,w, 565; É. Boisacq, Dictionnaire étymologique de
la langue grecque. Étudiée dans ses rapports avec les autres langues indo-européennes, Heidelberg
1939, 709; F. Ramos Perez, Ver a Jesús y sus signos, y creer en él. Estudio exegético-teológico de
la relación „ver y creer” en el evangelio según san Juan (AnGr 292), Roma 2004, 30-32.
27
Źródłosłów or występuje trzy razy (1,44; 8,15.24), op cztery razy (9,4; 13,26; 14,62; 16,7). Pod-
stawa słowotwórcza id pojawia się 43 razy.
142 Ks. Marek Wysocki

W przywołanych zdaniach dopełnienie bliższe poświadcza dość wyraźnie fakt,


że aoryst id może oznaczać „widzenie” szczególne, widzenie, które dostrzega
i przenika niebiosa, ducha, osoby spoza tego świata, wiarę, albo jest w stanie
ocenić prawidłowość odpowiedzi. Przedmioty postrzegane nie należą do tej rze-
czywistości, którą potrafi postrzec fizyczne oko. Inny przypadek godny zanoto-
wania znajduje się w wersecie 5,32, ponieważ interesujące czasowniki ble,pw
oraz ei=don występują w jednym zdaniu, tworząc ciekawe zestawienie rzutujące
na ich znaczenie: perieble,peto ivdei/n th.n tou/to poih,sasan – „Jezus patrzył wo-
koło, aby zobaczyć tę, która to uczyniła”. Być może mamy tu do czynienia ze
stylem czysto Markowym, w którym termin ei=don byłby synonimem ble,pw, two-
rząc swego rodzaju pleonazm. Wydaje się jednak mało prawdopodobne, że Jezus,
rozglądając się wokół, chciał tylko widzieć tę osobę. Chce On raczej poznać,
albo dokładniej mówiąc, rozpoznać ową osobę, która się Go dotknęła. W tej
scenie zauważamy tylko jedną cechę niewiasty, którą Jezus „widzi” i pochwala
– wiarę (5,34; por. 2,5).
Forma aorystu id nie jest przypadkowa i nie może być zamiennikiem formy
czasu teraźniejszego or. Aoryst sugeruje nam istotność głębszego widzenia.
Szczególne znaczenie tej formy zaznacza się w zestawieniu z innymi czasowni-
kami występującymi w czasie teraźniejszym. Zestawmy i porównajmy dwa takie
przypadki:
(8,15) kai. dieste,lleto auvtoi/j le,gwn o`ra/te ble,pete
avpo. th/j zu,mhj tw/n Farisai,wn kai. th/j zu,mhj ~Hrw,|dou
Nakazywał im: patrzcie, strzeżcie się
kwasu faryzeuszów i kwasu Heroda.
(6,38) o` de. le,gei auvtoi/j po,souj a;rtouj e;cete u`pa,gete i;dete
kai. gno,ntej le,gousin pe,nte kai. du,o ivcqu,aj
On zaś mówi im: ile macie chlebów? Idźcie, zobaczcie!
A upewniając się mówią: pięć i dwie ryby.
W pierwszym przypadku oba czasowniki, o`ra,w i następujący po nim ble,pw,
użyte są w czasie teraźniejszym, natomiast w wersecie 6,38 drugi czasownik
niespodziewanie zmienia swoją formę czasu (u`pa,gete i;dete). Powód tej modyfi-
kacji wyjaśnia wystarczająco dobrze cały kontekst. Jezus naciska na uczniów,
aby nie tylko patrzyli, ale by przede wszystkim poznali, upewnili, przekonali się,
a także zapamiętali liczbę chlebów, którymi dysponują. Czasownik gno,ntej, któ-
ry zaraz po tym nakazie się pojawia, objawia intencję Mistrza i rzecz, o którą
prosił, oraz konstatuje reakcję uczniów. Rzeczywiście upewnili się i są świadomi
faktu posiadania kilku chlebów. Zatem forma i;dete nie oznaczała wyłącznie
patrzenia zmysłowego.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 143

Ważnym czynnikiem, który rzuca światło na znaczenie formy i;dwsin w wer-


secie 4,12, jest jej relacja i odniesienie do tekstu Iz 6,9 oraz do występującego
tam czasownika [dy. Zarówno Septuaginta, jak i ewangelista Marek oddają ten
specyficzny termin hebrajski poprzez aoryst czasownika o`ra,w28. Owa relacja
i związek z tekstem oryginalnym Iz 6,9 obliguje nas, aby aoryst i;dwsin rozwa-
żany był w kategoriach terminu [dy, który oznacza „poznać” bądź „rozróżnić”.
Ten rodzaj poznania nie jest typowo zewnętrzny czy tylko powierzchowny, ale
przenika na wskroś rzeczywistość postrzeganą zmysłami.
Konkludując możemy stwierdzić, że termin ivdei/n jest używany, aby zazna-
czyć bardziej akt poznania niż jakiekolwiek postrzeganie zmysłowe29. Takowe
„widzenie” należy wyłącznie do sfery umysłu, intelektu lub serca.
4. suni,hmi.. Czasownik suni,hmi jest terminem złożonym z dwóch elementów:
prefiksu su,n – „z” oraz z rdzenia i[hmi – „posyłać”, „rzucać”, dlatego jego znacze-
niem wynikającym z etymologii jest „brać razem”, „zestawiać” (na wojnie albo
w przypadku wrogości)30. Termin otrzymuje stopniowo znaczenie przenośne
„zestawiać rzeczy razem”, czyli po prostu „rozumieć”. W tekstach Nowego Te-
stamentu przeważyło to ostatnie znaczenie31. Proces zestawienia ze sobą rzeczy
i ich rozumienia wymaga szczególnego wysiłku intelektualnego, a swoimi ko-
rzeniami sięga serca ludzkiego. Chociaż materiał słuchowy zostaje bezpośrednio
dostarczony przez narząd słuchu, to nie w nim odbywa się akt rozumienia. Gdy
rozważymy trzy passusy Ewangelii Markowej: 6,52; 8,17 i 8,21, możemy szyb-
ko zorientować się, że niezrozumienie zachodzi na skutek zatwardziałego serca,
a nie z powodu jakiegoś defektu któregoś ze zmysłów postrzegania.
1.1.2.2. Relacja między postrzeganiem a rozumieniem
Proces widzenia i słuchania jest scharakteryzowany przez Marka poprzez pre-
cyzyjny i spoisty schemat epistemologiczny. Odbiór zmysłowy z jednej strony
28
Septuaginta tłumaczy czasownik [dy poprzez eivde,nai 20 razy; por. W. Michaelis, o`ra,w, 324, gdzie
możemy znaleźć niektóre znaczące przykłady: Wj 8,6; 33,13; Pwt 34,6 (perfectum); Hi 19,14; Jr 10,25.
29
C. Treats, Voir Jésus et le Père en lui selon l’Evangile de Sain Jean, Roma 1967, 38, próbuje
uchwycić właściwie znaczenie aorystu czasownika o`ra,w: „o`ra/n – ivdein n’expriment-ils pas une
dimension essentielle de l’activité visuelle, à savoir: saisir l’objet? Cette saisie peut être indiquée
d’une manière caractéristique par les formes à l’aoriste, par la racine du verbe et également par
l’aspect propre au temps aoriste, le fait de prendre connaissance – par la vue”. Por. F. Ramos Pérez,
Ver, 30-39; Słownik B-A, podając definicje czasowników ei=don, 444-445, i o`ra,w, 1170-1172, jest
bardzo ostrożny przy opisywaniu aorystu ivdein i nie analizuje takich szczególnych przypadków jak
te znajdujące się w Ewangelii Markowej w 1,10 i 9,9.
30
„I. to bring or set together, in hostile sense, like Lat. committere”; LSJ, suni,hmi, 1718. Zob.
H. Conzelmann, suni,hmi, w: TWNT VII, 888-896.
31
Por. BAGD, suni,hmi, 1575-1576.
144 Ks. Marek Wysocki

oraz jego opracowanie i przetworzenie z drugiej strony, sugerowane domyślnie


przez czasowniki ble,pw i avkou,w, teraz są wyraźnie rozróżnione i zestawione
w dwóch przeciwnych biegunach.
Pierwszą częścią schematu są czasowniki ble,pw i avkou,w, które tworzą jedną
klasę paradygmatyczną oznaczającą postrzeganie32. Obydwa terminy są paralelne,
ponieważ wyodrębniają organy percepcyjne: wzrok i słuch oraz akcentują ich
ważność. To właśnie poprzez wzrok i słuch człowiek otrzymuje komunikat wi-
zyjny bądź słuchowy.
Drugą część schematu stanowią czasowniki ei=don i suni,hmi, które można zgru-
pować w kolejną klasę paradygmatyczną. Paralelizm synonimiczny występujący
między tymi terminami pokazuje, że ich znaczenie i sens wzajemnie korespondują
i dopełniają się, a ich wspólną domenę można słusznie określić jako rozumienie33.
Paralelizm pomiędzy ble,pw i avkou,w z jednej strony oraz między ei=don i suni,hmi
z drugiej strony jest wzmocniony przez spójnik kai, łączący dwie frazy 4,12a
i 4,12b, a jeszcze bardziej wyraża go i obrazuje identyczna konstrukcja grama-
tyczna dwóch fraz: imiesłów + czasownik tego samego rdzenia + kai. + mh..
Wszystkie trzy spójniki kai, pojawiające się w 4,12ab nie dopuszczają do roz-
dzielania poszczególnych elementów schematu, mimo że czynią możliwym ich
rozróżnienie. Klasy paradygmatyczne wzajemnie się zazębiają i zachodzą jedna
na drugą34 w taki sposób, że postrzeganie powinno być uzupełnione rozumie-
niem, a rozumienie nie może zaistnieć bez postrzegania, jakkolwiek pozytywny
proces rozumienia, implikowany przez schemat epistemologiczny, zostaje przerwa-
ny i pojmowanie zostaje zanegowane i uniemożliwione poprzez przeczenie mh,.
Samo przeczenie potwierdza wyraźnie, że istnieje rozumienie, przynajmniej
jako jedna z dwóch możliwości, choć w chwili obecnej jest ono niemożliwe.

32
Ciekawą i znaczącą definicję postrzegania można znaleźć w słowniku języka włoskiego N. Zinga-
relli, Lo Zingarelli 2001. Vocabolario della lingua italiana, Bologna 2000, 1302-1303: „1. (psicol.)
Processo mediante il quale l’individuo riceve attraverso gli organi di senso ed elabora le informa-
zioni provenienti dall’esterno e dal proprio corpo. Sensazione, impressione”.
33
Termin „rozumieć” w języku polskim nie obrazuje i nie oddaje właściwie etymologii i znaczenia
czasownika greckiego suni,hmi. Spośród języków nowożytnych najlepiej tłumaczy go termin
włoski comprendere, który jest po prostu kalką suni,hmi, oraz rzeczownik comprensione. Jego de-
finicja, zawarta w słowniku Lo Zingarelli 2001, 411, koresponduje ze znaczeniem ei=don i suni,hmi:
„1. (lett.) Il comprendere, il racchiudere. 2. Capacità di intendere, di penetrare con la mente. SIN.
Intelligenza”. Dopełniając tę definicję, możemy dodać opis czasownika intendere – „pojmować”:
„1. (lett.) Rivolgere le facoltà mentali o sensoriali ad acquisire o ad approfondire la conoscenza di
q.c. 2. Comprendere, intuire”; tamże, 923; oraz czasownika comprendere – „rozumieć”: „1. Con-
tenere, racchiudere, includere. 2. Afferrare, penetrare con la mente, capire”; tamże, 411.
34
Najlepszym dowodem na to jest pierwsza część schematu z czasownikami ble,pw i ei=don. Oba
terminy oznaczają „widzieć”, ale każdy z nich akcentuje różne aspekty „widzenia”.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 145

Innymi słowy, jeżeli istnieje niezrozumienie, to automatycznie mamy prawo


sądzić, że jest coś, co można było zrozumieć.
Hebrajski bezokolicznik absolutny, który zostaje zachowany przez Marka
w cytacie ze źródła oryginalnego, jeszcze bardziej uwydatnia rozdźwięk pomię-
dzy postrzeganiem i niezrozumieniem. Forma takiego bezokolicznika może
przenosić dwie konotacje: 1) Kłaść emfazę na daną akcję, bądź ją doprowadzać
do perfekcji. 2) Oznaczać ciągłość akcji35. Mając na względzie pierwszą uwagę,
werset 4,12 może być przetłumaczony w sposób następujący: „Patrzyli tak, ale
nie widzieli, słuchali tak, ale nie rozumieli”36. W drugim przypadku przetłuma-
czony werset będzie brzmiał: „w jakimkolwiek momencie widzieli i nie poznali,
i kiedykolwiek słuchali i nie rozumieli”. Sens zdania oscyluje pomiędzy tymi
dwoma tłumaczeniami.
1.1.2.3. Nawrócenie – przebaczenie
Ostatnią częścią wersetu 4,12 jest zdanie podrzędne:
evpistre,ywsin kai. avfeqh/| auvtoi/j
Nawrócili się i zostało im odpuszczone
Dwa czasowniki w trybie przypuszczającym aorystu zostały połączone spójni-
kiem kai,. Ten fakt sugeruje, że między nawróceniem a odpuszczeniem zachodzi
ścisła relacja. Zanim nią się zajmiemy i bliżej scharakteryzujemy, trzeba ustalić
znaczenie obydwu terminów występujących w zdaniu: evpistre,fw i avfi,hmi.
1. evpistre,fw.. Termin złożony jest z czasownika stre,fw – „zwrócić” oraz
z przyimka evpi, – „na”, „ku”, „w kierunku”, a więc jako taki niesie w sobie ideę
zmiany kierunku w stosunku do pewnej rzeczy albo osoby37. W Nowym Testa-
35
„«hear» – After a finite verb the inf. abs. expresses continued, intensive action. Thus, «hear ye
continually». This is really an adverbial usage, and the inf. is to be regarded as adverbial”; E. J. Young,
The Book of Isaiah 1-33 (NIC 1), Michigan 1972, 256; por. J. D. W. Watts, Isaiah 1-33 (WBC 24),
Waco 1985, 69.
36
Takie tłumaczenie oferuje K. Stock, Marco. Commento contestuale al secondo Vangelo (Bibbia
e preghiera 47), Roma 2003, 76: „guardino, sì, ma non vedano, ascoltino, sì, ma non comprendano”.
Por. W. Manson, The Purpose of the Parables: A Re-Examination of St. Mark iv.10-12, ExpTim
68 (1956-1957) 134: „We are accustomed in reading the passage to lay stress on the people’s «not
perceiving» and their «not comprehending», whereas on closer scrutiny it may be found that the
real emphasis is on their «indeed seeing» and «indeed hearing». In the Hebrew language the use of
the infinitive absolute to reinforce a verb has the effect of accentuating the notion or action or state
denoted by the verb. Consequently the Markan word is patient of the meaning: «that they may
indeed (or surely) see and not perceive»... the emphasis falling on what comes to the people’s eyes
and ears”.
37
LSJ próbując zawsze znaleźć znaczenie elementarne oparte na etymologii tłumaczy evpistre,fw:
„turn about, turn round”. LSJ, evpistre,fw, 661. Por. B-A, evpistre,fw, 609-610, gdzie rozróżniony
146 Ks. Marek Wysocki

mencie czasownik występuje ogółem 36 razy. Zastosowany jest zaś w dwóch kon-
tekstach: 1) Świeckim, w którym nie zauważa się żadnego wyraźnego odniesie-
nia się do Pana Boga, a evpistre,fw znaczy wtedy tyle co „zwrócić się” albo
„powrócić”38. 2) Religijnym, gdzie termin ten oznacza nawrócenie. W tym ostat-
nim przypadku zauważa się dwa ważne aspekty: relację do Boga, do którego się
zwraca39, albo przebaczenie grzechów, które jest efektem i skutkiem owego na-
wrócenia40. Które znaczenie zostaje nadane przez Marka czasownikowi evpistre,fw
w wersecie 4,12? Bez wątpienia trzy razy pojawia się on w jego Ewangelii w zna-
czeniu świeckim (5,30; 8,33; 13,16), czy zatem podobną sytuację mamy w 4,12?
Połączenie terminu evpistre,fw z przebaczeniem bądź odpuszczeniem (4,12 avfeqh/|
auvtoi/j) oraz relacja podmiotu czasownika evpistre,ywsin w stosunku do Jezusa
(4,11 evkei,noij toi/j e;xw) przywołuje aspekt religijny.
Nie może także ujść uwadze, że werset 4,12 wypływa z kontekstu proroctwa
Izajaszowego 6,9-10 i w takim układzie termin evpistre,fw przywołuje cza-
sownik hebrajski bwX. Ten ostatni czasownik jest podstawowym słowem opisu-
jącym nawrócenie Izraela względem Boga Jahwe. Te dwie ostatnie uwagi będą
szerzej omówione po przeanalizowaniu formy fleksyjnej czasownika avfi,hmi.
2. avfi,hmi.. Forma oraz kontekst syntagmatyczny tego czasownika pozwalają
nam wyodrębnić dwa podstawowe znaczenia. W pierwszym z nich termin
avfie,nai występuje przeważnie w stronie czynnej, a możemy go przetłumaczyć
jako „zostawiać, wysyłać” bądź „pozwalać, udostępniać”41. Od tego znaczenia
odróżnia się użycie teologiczne, które zostało przedstawione w tabeli poniżej.
Zestawione zostały ze sobą formy czasownika avfi,hmi – czynna bądź bierna, oraz
odpowiadający jej podmiot i dopełnienie bliższe.

jest sens literalny: „1. Akt. a. hinwenden b. sich umwenden, umkehren, zurückkehren. 2. Med. m. Aor.
Pass. a. sich umwenden, sich umdrehen b. sich hinwenden”, od przenośnego: „1.b.ß zurückkehren,
sich zurückwenden; 2.b. uneigtl. sich hinwenden”.
38
Mt 10,13; 12,44; 24,18 (par. Mk 13,16 i Łk 17,31); Mk 5,30; 8,33; Łk 1,17; 2,39; 8,55; 17,31;
J 21,20; Dz 9,40; 15,36; 16,18; 2 P 2,22; Dz 1,12.
39
Łk 1,16; 22,32; Dz 9,35; 11,21; 14,15; 15,19; 26,20; 2 Kor 3,16; Ga 4,9; 1 Tes 1,9; 1 P 2,25.
40
Łk 17,4; Dz 3,19; 26,18; Jk 5,20.
41
Przykłady takiego znaczenia z odpowiadającym mu dopełnieniem bliższym: ojciec 1,20;
sieci 1,18; gorączka 1,31; tłum 4,36; przykazanie 7,8; osoby z tego pokolenia 8,13; wszystko
(dom, rodzice, itd.) 10,28.29; coś przeciw drugiemu 11,25; Jezus 12,12; 14,50; potomstwo
12,19.20.22; kamień 13,2 (jedyna forma bierna występująca w tym znaczeniu); dom 13,34; pew-
na kobieta 14,6; głos 15,37. Natomiast w znaczeniu „pozwalać” czasownik avfi,hmi występuje
w: 1,34; 5,19.37; 7,12.27; 10,14; 11,6.16. Przeważa tutaj konstrukcja: avfi,hmi + dopełnienie bliż-
sze + bezokolicznik.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 147

Podmiot Czasownik avfi,hmi Przedmiot


Werset Syn Forma Forma (dopełnienie)
Bóg Ojciec grzechy grzechy
Człowieczy aktywna pasywna
2,7 (+) + +
11,25 + + +
2,10 + + +
2,5 + +
2,9 + +
3,28 + +

Jak wynika z powyższego zestawienia, czasownik pojawia się w kontekście


grzechów i znaczy tyle co „przebaczać” lub „odpuszczać”. Termin występuje
w formie czynnej, gdy podmiotem w zdaniu jest Bóg albo Jezus, natomiast for-
ma bierna daje się zauważyć w miejscach, w których nie wspomina się przyczy-
ny sprawczej aktu przebaczania. Jednakże z kontekstu dość wyraźnie wynika, że
przysługuje ona wyłącznie Bogu. Taka forma strony biernej może być więc
słusznie nazwana passivum divinum. Musimy także zauważyć, że wśród pięciu
form biernych czasownika avfi,hmi, które znajdujemy w Ewangelii, dokładnie
trzy mówią wprost o przebaczeniu grzechów (2,5.9; 3,28). Aby uzupełnić po-
wyższy wykaz, warto przywołać ciekawy zwrot z rzeczownikiem a;fesij w wer-
secie 1,4: eivj a;fesin a`matriw/n – „na odpuszczenie grzechów”. Widzimy w nim,
że „odesłanie” czy „odpuszczenie” formalnie związane jest z grzechami.
Znaczenie terminu avfi,hmi w 4,12 nie wydaje się być do końca jasne, ponie-
waż użyty jest on bez jednoznacznie określonego podmiotu czy dopełnienia bliż-
szego. Pojawia się jedynie dopełnienie dalsze w celowniku, które określa doce-
lowy kierunek akcji. Jednakże forma bierna oraz powiązanie z poprzedzającym
czasownikiem evpistre,fw prowadzą nas do uznania w nim sensu teologicznego,
czyli „odesłania” właśnie grzechów42. Owa relacja i związek z czasownikiem
evpistre,fw będą poddane szczególnej analizie.
1.1.2.4. Relacja między nawróceniem a przebaczeniem
Kombinacja obydwu czasowników evpistre,fw i avfi,hmi nie jest przypadkowa;
skupia i podsumowuje dwa wątki nawrócenia i przebaczenia już wcześniej

42
BTP (Biblia Tysiąclecia w czwartym wydaniu) idzie w innym kierunku, szukając i odnajdując
znaczenie avfi,hmi sugerowane przez werset 15,37. Mówi się w nim, że Jezus „wydał”, a dosłownie
można powiedzieć „wysłał” głos (avf – i,hmi). Według BTP podmiotem zdania nie są grzechy, lecz
tajemnica królestwa Bożego, o której mówił przed chwilą Jezus w wersecie poprzedzającym. Tłu-
maczenie brzmi zatem: „aby się nie nawrócili i nie była im wydana [tajemnica]”.
148 Ks. Marek Wysocki

zasygnalizowane w Ewangelii. Owa wzajemna relacja będzie poddana badaniu


w niniejszym paragrafie.
Pierwszym krokiem jest stwierdzenie, które nasuwa się zaraz przy porówna-
niu wersetu 4,12c z tekstem źródłowym Iz 6,10. Tekst Markowy dość znacząco
odbiega w znaczeniu bądź to od tekstu masoreckiego, w którym znajduje się
czasownik apr, bądź to od tłumaczenia greckiego Septuaginy, która używa cza-
sownika iva,omai. Te dwa ostatnie czasowniki znaczą dokładnie „uzdrowić”,
a więc nie ma w tych tekstach mowy o żadnym przebaczaniu grzechów, czy
nawet o wydaniu tajemnicy, jak postuluje BTP43. Jeżeli Marek decyduje się, aby
dokonać alteracji „odpuszczać” w miejsce macierzystego „uzdrawiać”, to ma
w tym jakiś szczególny cel. Termin avfi,hmi wpisuje się znacznie lepiej i wyraź-
niej w kontekst bliższy i dalszy Ewangelii i znajduje dokładny rezonans z całym
jego dziełem literackim.
Na tle owej „poprawki” czasownik evpistre,fw pozostaje nienaruszony. Nie
należy on do charakterystycznego języka Ewangelii mówiącego o nawróceniu.
Jezus nigdy nie wzywa do nawrócenia używając tego słowa44. Raczej w Jego
nauczaniu preferowane jest użycie innego słowa, aby określić tę ważną czyn-
ność – metanoe,w. Dlaczego Marek czyni szczególny nacisk na ten właśnie cza-
sownik – evpistre,fw? Jaka relacja zachodzi pomiędzy terminami evpistre,fw
i avfi,hmi? W jaki sposób nawrócenie może prowadzić do tego, aby coś zostało
przebaczone?
Porównanie jednoczesnego występowania w Nowym Testamencie obydwu
wyżej wspomnianych terminów rodzi pewne wnioski. Przyjrzyjmy się niektó-
rym przykładom:
Łk 17,4 eva.n e`pta,kij th/j h`me,raj a`marth,sh| eivj se.
kai. e`pta,kij evpistre,yh| pro.j se. le,gwn
metanow/( avfh,seij auvtw/|
I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie
i siedem razy zwróciłby się do ciebie, mówiąc:
„Żałuję tego”, przebacz mu!

43
Targum do Księgi proroka Izajasza używa czasownika qbX – „przebaczać”, w miejsce apr –
„uzdrawiać”, choć zależność Marka od tego źródła jest dyskusyjna. Tradycja targumiczna jest
znacznie późniejsza w stosunku do tradycji synoptycznej.
44
Słowo występuje w sensie religijnym w cytatach pochodzących ze Starego Testamentu, zasto-
sowanych w Ewangeliach synoptycznych: Mt 13,15; Mk 4,12; u Łukasza w wersecie 22,32 Jezus
rozmawia z Piotrem o jego nawróceniu (imiesłów aorystu, forma absolutna), ale czyni to na chwi-
lę przed swoją męką, nie zaś na początku nauczania. W Łk 1,17 anioł ogłasza zadanie Jana, aby
zwrócić serce ojców ku synom. Pozostałe wystąpienia terminu evpistre,fw w Ewangeliach są typo-
wo świeckie.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 149

Dz 3,19 metanoh,sate ou=n kai. evpistre,yate


eivj to. evxaleifqh/nai u`mw/n ta.j a`marti,aj
Pokutujcie więc i nawróćcie się,
aby grzechy wasze zostały zgładzone.
Dz 26,18 avnoi/xai ovfqalmou.j auvtw/n tou/ evpistre,yai avpo. sko,touj eivj fw/j
kai. th/j evxousi,aj tou/ satana/ evpi. to.n qeo,n
tou/ labei/n auvtou.j a;fesin a`martiw/n
Abyś otworzył im oczy i odwrócił od ciemności do światła,
od władzy szatana do Boga,
aby przez wiarę we Mnie otrzymali odpuszczenie grzechów.
Jk 5,20 o` evpistre,yaj a`martwlo.n evk pla,nhj o`dou/ auvtou/
sw,sei yuch.n auvtou/ evk qana,tou kai. kalu,yei plh/qoj a`martiw/n
Niech wie, że kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi,
wybawi duszę jego od śmierci i zakryje liczne grzechy.
Zauważamy, że istnieje pewna zależność między nawróceniem (względnie
zwróceniem się) i przebaczeniem (anulowaniem, zgładzeniem) grzechów. Od-
puszczenie grzechów musi być poprzedzone aktem nawrócenia. Wśród przyto-
czonych wyżej przykładów pierwsze dwa zasługują na większą uwagę, ponie-
waż pojawia się tam trzeci znaczący i nieodzowny element – metanoia
(rzeczownik pochodzący od metanoe,w), który często brany jest i stosowany za-
miennie z nawróceniem.
Podobna koncepcja może mieć miejsce w passusie Iz 46,8. Interesujący jest
sposób, w jaki Septuaginta tłumaczy tekst masorecki, a dokładniej chodzi tu
o sam czasownik bwX. Porównajmy dwa wersety – tekst masorecki (TM) z teks-
tem Septuaginty (LXX):
TM ble-l[; ~y[iv.Ap Wbyvih’ Wvv’aot.hiw> tazO-Wrk.zI
Pamiętajcie o tym i okryjcie się wstydem,
nawróćcie się sercem grzesznicy
LXX mnh,sqhte tau/ta kai. stena,xate
metanoh,sate oi` peplanhme,noi evpistre,yate th/| kardi,a|
Pamiętajcie o tym i lamentujcie,
czyńcie metanoię grzesznicy, zwróćcie się sercem
Czasownik hebrajski bwX – „nawracać się” zostaje oddany przez dwa ważne
terminy evpistre,fw – „zwrócić się” oraz metanoe,w – „zmienić mentalność”, „do-
konać metanoi”. Przywołany fragment jest ważny dla naszych rozważań, gdyż
150 Ks. Marek Wysocki

mamy tu podobny kontekst oraz podobne elementy występujące w procesie


nawrócenia: grzech, metanoię oraz nawrócenie (zwrócenie się)45.
Nawrócenie, o którym mówi werset 4,12c, jest procesem bardzo głębokim,
radykalnym i złożonym, choć zawiera się w nim także składowy element – me-
tanoia, inaczej tłumaczona jako „żal”, „skrucha”, „żałowanie”. Wszystkie wy-
stąpienia w Ewangelii terminów metanoe,w i meta,noia podtrzymują tezę, że meta-
noia rozumiana jako nawrócenie i zmiana mentalności prowadzi do odpuszczenia
grzechów, a zarazem staje się fundamentem w przyjęciu misji i dzieła, które
dokonuje Jezus.
Pierwszym zadaniem, którego podejmuje się prekursor Jezusa – Jan Chrzciciel,
jest głoszenie chrztu nawrócenia na odpuszczenie grzechów (1,4 ba,ptisma
metanoi,aj eivj a;fesin a`martiw/n). Chrzest Janowy nie usuwa grzechów, ale daje
właściwą dyspozycję grzesznikom, aby owo odpuszczenie otrzymać. Jezus roz-
poczyna swoją działalność, kierując ten sam imperatyw: nawracajcie się i wierz-
cie przez Ewangelię (1,15 metanoei/te kai. pisteu,ete evn tw/| euvaggeli,w|). Słucha-
cze nie znają jeszcze treści Ewangelii, aczkolwiek istotna jest teraz właściwa
dyspozycja w jej przyjęciu: ciągła metanoia oraz nieprzerwana wiara46. Niedługo
po tym (2,1-12) zostaje czytelnikowi Ewangelii zakomunikowane, że sam Jezus
może odpuszczać grzechy, opierając się na wierze ludzi niosących paralityka
oraz na wierze jego samego (2,10 i[na de. eivdh/te o[ti evxousi,an e;cei o` ui`o.j tou/
avnqrw,pou avfie,nai a`marti,aj evpi. th/j gh/j – „abyście wiedzieli, że Syn Człowie-
czy ma na ziemi władzę odpuszczać grzechy”). Dalej widzimy, że wręcz ko-
niecznością Mistrza z Nazaretu jest komunia z grzesznikami przy stole oraz ich
powołanie (2,17 ouvk h=lqon kale,sai dikai,ouj avlla. a`martwlou,j – „nie przy-
szedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników”; por. 1,9; 2,14-17). Ucznio-
wie są posłani na swoją pierwszą misję, aby wzywać ludzi do nawrócenia (6,12
evkh,ruxan i[na metanow/sin). Raz jeszcze, podobnie jak w wersecie 1,15, sam ke-
rygmat nie jest jasno zdefiniowany, natomiast wyznaczone są solidne podstawy
pozwalające na jego przyjęcie i akceptację47. Możemy słusznie wnioskować, że

45
Iz 46,8 jest jedynym przypadkiem, gdzie termin hebrajski bwX zostaje oddany przez metanoe,w.
„Ne consegue che, nei LXX, e più precisamente in questi due passi (Ger 8,6 e 31,19) più un altro
passo (Is 46,8: dove il testo greco si distacca dal testo ebr.), metanoei/n, traduzione di niham, s’av-
vicina, è di significato affine a sub = evpi (avpo, avna) stre,fein (il term. tecnico veterotest. per la
conversione religioso-morale), e può essere oramai usato per esprimere l’idea di conversione”;
A. Tosato, Per una revisione degli studi sulla metanoia neotestamentaria, „Rivista Biblica”
23 (1975) 16; przeciw występuje E. K. Dietrich, Die Umkehr (Bekehrung und Busse) im Alten
Testament und im Judentum, Stuttgart 1936, 224.
46
Por. K. Stock, La „Metánoia” in Marco, PSV 22 (1990) 113-119.
47
„In quanto invito ad accogliere il messaggio e a conformarsi in tutto ad esso, il richiamo alla
conversione fa parte di ogni annuncio; così esso rimane uguale, e dall’annuncio riceve appunto il
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 151

działalność uczniów skierowana jest na odpuszczenie grzechów, ponieważ ich


misja podobna jest z jednej strony do aktywności Jana Chrzciciela (por. 1,4 i 6,12),
z drugiej zaś strony opiera się na przykładzie samego Jezusa. Wzywanie do na-
wrócenia, uzdrowienia i wyrzucanie duchów nieczystych – to wszystko czynią
Jezus oraz Jego uczniowie (1,15; 3,9-10 i 6,12-13). Nawrócenie opisane przez
Marka czasownikiem evpistre,fw wymaga dwóch rzeczy: zwrócenia się w kie-
runku Jezusa oraz zmiany myślenia i mentalności, czyli krótko mówiąc metanoi
(metanoe,w)48.
1.1.2.5. Funkcja partykuły mh,pote
Istnieje ścisła łączność pomiędzy schematem epistemologicznym (4,12ab)
z jego dwoma implikowanymi twierdzeniami (jedno negatywne aktualne i dru-
gie pozytywne ewentualne) oraz stwierdzeniem na temat przebaczenia, które
przynosi nawrócenie. Relację tę ustala spójnik/przeczenie mh,pote. Jego funkcja
nie jest jednoznacznie zdefiniowana w Nowym Testamencie i w wielu przypad-
kach musi być wyznaczona w oparciu o kontekst. Spójnik mh,pote może wystę-
pować w roli partykuły przeczącej, łączącej, pytającej, a nawet wprowadzającej
przypuszczenie czy wątpliwość49. Szeroki wachlarz znaczeń wynika z faktu, że
termin mh,pote zawiera w sobie dwa elementy: przeczenie mh, („nie”) i partykułę
czasową po,te („kiedy”). Czynią go one czasową partykułą przeczącą50. W kon-
sekwencji sens terminu oscyluje pomiędzy dwoma biegunami: ściśle celowym
– „aby nigdy” oraz słabszym przypuszczającym – „może”, „niekiedy”. Obie
możliwości muszą być ocenione i zweryfikowane pod kątem wersetu 4,12.
1. mh,pote jako spójnik celowości. Jeżeli mh,pote pełniłoby rolę partykuły celu,
sens zdania byłby następujący: „aby się nie nawrócili i nie było im przebaczone”.
Obligatoryjnie musimy zapytać o bezpośrednią przyczynę sprawczą. Pojawiają

suo preciso significato”; K. Stock, Marco, 107. „Nell’incarico ricevuto ora da lui, con le particola-
rità dette sopra, viene infine dato fondamento all’opera che sarà loro propria dopo la Pasqua,
un’opera universale”; tamże, 108.
48
Dla D. Lühramnn, Das Markusevangelium (HNT 3), Tübingen 1987, 87, obydwa terminy
metanoe,w i evpistre,fw są zamienne: „Bestätigt wird solche Interpretation durch den Blick auf 1,15:
dort folgerte ja aus der Ansage der Nähe der Gottesherrschaft der Aufruf zur Umkehr, und
evpistre,fw ist Synonym zu metanoei/n (1,15). Die Verkündigung der Nähe der Gottesherrschaft
geschieht in Gleichnissen; wie in 1,14f ist sie öffentliche Verkündigung, mit dem impliziten Aufruf
zur Umkehr, zum Anschluß an das euvagge,lion (1,14), die didach, (4,2), den lo,goj (4,33); wer wie
die in 11 Angesprochen umkehrt, hat das Heilsgut der Nähe der Gottesherrschaft im Wort Jesu”.
49
Zob. B-A, mh,pote, 1051-1052.
50
„mh,pote particella negativa temporale: non mai, lat ne quando, numquam; per alcuni equivale al
targumico amlyd = affinché non, a meno che, forse, meno rigido e quindi più sfumato”; G. Nolli,
Evangelo secondo Marco, Roma 1978, 81; por. LSJ, mh,pote, 1129.
152 Ks. Marek Wysocki

się tutaj dwie możliwości: mowa Jezusa w przypowieściach (4,11)51 lub stan
niezrozumienia, w którym tkwią osoby znajdujące się na zewnątrz (4,12ab).
Takie interpretacje nie są pozbawione obiekcji. W pierwszym przypadku prob-
lem dotyczy syntaksy i znaczenia. Zdanie podrzędne rozpoczęte od mh,pote nie
jest podporządkowane bezpośrednio zdaniu głównemu w 4,11, lecz związane
jest ze zdaniami w 4,12ab. Z drugiej strony 4,12 stanowi zwartą jednostkę i cytat
z Iz 6,9-10 został – jak zauważono wcześniej – odpowiednio pomyślany i zmo-
dyfikowany przez Marka. Gdyby 4,12c było zależne od 4,11, to praca redakcyjna
autora poszłaby na marne. Myśl o tym, że Jezus głosiłby przypowieści, ażeby
ludzie się nie nawrócili i aby nie zostało im przebaczone, jest nie do przyjęcia
i niezgodna z teologią Ewangelii. Jezus nigdy nikogo z góry nie przekreślał;
w Jego nauczaniu nie ma mowy o jakiejkolwiek predestynacji52. Natomiast
w drugim przypadku mielibyśmy łańcuch podwójnej celowości: ...i[na („ażeby”)
...mh,pote („ażeby nie”). Brak nawrócenia i przebaczenia byłby bezpośrednim
rezultatem braku zrozumienia. Ów łańcuch zdań celowych nie jest jednak jedno-
lity: tryb przypuszczający czasu teraźniejszego w 4,12ab (uzasadnionym wyjąt-
kiem jest tu i;dwsin) przechodzi w tryb przypuszczający aorystu w 4,12c. Ponad-
to brakuje spójnika kai, między 4,12ab i 4,12c, który by taki łańcuch zdań
celowych konsolidował. Tego rodzaju syntaksa byłaby wyjątkową w całym No-
wym Testamencie. Także następstwo faktów sugerowane przez taką syntaksę:
postrzeganie – rozumienie – nawrócenie – przebaczenie, nie może być łatwo
potwierdzone przez Ewangelię. Zauważamy raczej kolejność przeciwną: nawró-
cenie poprzedza postrzeganie i rozumienie. Funkcja celowości partykuły mh,pote
w wersecie 4,12 może być przyjęta wyłącznie z wielkim trudem.
2. mh,pote jako spójnik w zdaniu okolicznikowym przyzwalającym. Aby właś-
ciwie zrozumieć walor przyzwalający, musimy mieć na uwadze następujące za-
łożenia: a) Fraza zdań okolicznikowych wprowadzona przez mh,pote (4,12c) jest

51
Ten sens jest powszechnie przyjęty i aprobowany przez wielu egzegetów, otwierając drogę dla
idei tzw. die Verstockung. Por. J. Gnilka, Die Verstockung Israels. Isaias 6,9-10 in der Theologie
der Synoptiker (SANT 3), München 1961; M. Black, An Aramaic Approach to the Gospel and
Acts, 211-216.
52
Przypowieści są po to, aby coś objaśnić i pokazać, są one nauczaniem w ścisłym słowa tego
znaczeniu (por. 4,1-2). Owszem, jak się okazuje, nie są łatwe do pojęcia, ale zostały wygłoszone
nie po to, aby zaciemnić prawdę. Jezus, wręcz przeciwnie, wzywa do nawrócenia i metanoi, a nie
do zatwardziałości, jak to zresztą widać na przykładzie nawet jego wrogów w 3,20-30. Jezus wzy-
wa do siebie przeciwników (zob. użycie czasownika proskale,w) oraz chce sprawić i wyjaśnić im,
dlaczego są w błędzie, twierdząc, że ma Belzebuba. Brak nawrócenia i przebaczenia nie pochodzi
z faktu, że Jezus naucza w przypowieściach. Zachowanie Jego w Ewangelii nie zmierza nigdy do
tego, aby znieczulić czyjeś serce i uczynić je twardym jak skała.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 153

skoordynowana z frazą zdań celowo-wynikowych rozpoczętych od spójnika i[na


(4,12ab). Między 4,12ab i 4,12c zachodzi ścisła relacja syntaktyczna. b) Blok
zdań celowych w 4,12ab zawiera twierdzenie w kwestii rozumienia, gdzie ak-
tualnie jest ono zaprzeczone. Z tego względu implikuje on dwie możliwości:
aktualnie negatywną i ewentualnie pozytywną53.
3. Termin mh,pote zawiera w sobie partykułę czasową pote „kiedy”, która
w pewnym sensie upodabnia się do spójnika warunku eiv – „jeżeli” (por. Łk
12,36; 22,32; Rz 1,10). W takim przypadku zdanie rozpoczęte od mh,pote może
oznaczać wyjątek, sytuację zwyczajną czy nadzwyczajną, która może zaistnieć
gdy spełni się określony warunek: n i e (mh,) nastąpi pewna sytuacja, j e ż e l i
(pote) zrealizuje się pewien warunek.
4. Spójnik mh,pote implikuje zawsze czynność możliwą, choć aktualnie jesz-
cze nie zrealizowaną. Aspekt ten jest szczególnie widoczny, kiedy podmiot wy-
łaniający się ze zdania podrzędnego me,pote okazuje obawę, niepokój, troskę lub
wątpliwość54.
Cztery wyżej nakreślone przesłanki prowadzą do następujących wniosków:
nawrócenie i przebaczenie, o których wspomina werset 4,12c, nie zachodzą
w obecnej chwili. Teoria skamieniałego serca słuchaczy na skutek słuchania
przypowieści (tzw. Verstockung) pozostaje zatem potwierdzona, mimo że owo
nawrócenie i przebaczenie stają się warunkiem przyzwalającym albo umożli-
wiającym spełnienie się ewentualności pozytywnej sugerowanej pośrednio przez
schemat epistemologiczny. Można będzie słuchać i patrzeć, a jednocześnie rozu-
mieć, z zastrzeżeniem jednak, że nastąpi nawrócenie i przebaczenie. Zatem dwa
ostatnie elementy stanowią niezbędny warunek aktu rozumienia. Tłumaczenie
wersetu 4,12 może przebiegać w sposób następujący: „ażeby patrzyli i nie wi-
dzieli, oraz słuchali i nie rozumieli; nie kiedy zaś (chyba że) się nawrócą i zostanie

53
Problem został już wcześnie zauważony. Owe dwie możliwości implikowane przez schemat
epistemologiczny 4,12ab mogą być dobrze wyjaśnione na podstawie dwóch przeciwstawnych,
jasno wyodrębnionych w 4,11 grup. Schemat epistemologiczny w formie negatywnej (brak rozu-
mienia) dotyczy osób znajdujących się „na zewnątrz”, ale ten sam schemat odnosi się pośrednio
w formie pozytywnej (możliwość rozumienia) do osób przebywających aktualnie z Jezusem.
Łącznikiem jest tu paralelizm antytetyczny między tymi dwiema grupami osób. Kwesita ta będzie
omówiona szerzej w następnym paragrafie.
54
Por. Mt 4,6; 7,6; 13,39; 25,9; 27,64; Lc 3,15; 4,11; 12,58; 14,8.12; 21,34; J 7,26; Dz 5,39;
2 Tm 2,25; Hbr 2,1; 3,12. Widzimy w tych przykładach, że ścisły walor celowy tego spójnika jest
mocno osłabiony. Por. BDR § 370.3: „Bisweilen wird die Negation dahin abgeschwächt, daß
lediglich eine Vermutung eingeführt wird, so ist hell. μηποτε = «ob villeicht», «ob etwa» (im
Hauptsatz = «vielleicht»)”.
154 Ks. Marek Wysocki

im odpuszczone”55. Wydaje się, że sens przyzwalający bądź dopuszczajacy spójnika


mh,pote lepiej wpisuje się w kontekst bliższy i dalszy Ewangelii56.

2. Dwie grupy osób oraz ich cechy charakterystyczne


Cytat z Księgi Izajasza 6,9-10, który został przez Marka tak pieczołowicie
opracowany i zastosowany w Ewangelii, był przeanalizowany szczegółowo w po-
przednim paragrafie. Ów logion otrzymuje swój pełny sens w relacji z najbliższym
kontekstem, tzn. pytaniem uczniów na temat przypowieści (4,10) oraz odpowie-
dzią na nie (4,11). Przeprowadzając analizę dialogu między Jezusem i stojącymi
wokół Niego uczniami, można łatwiej ustalić wzajemne odniesienie pomiędzy
dwoma jednostkami: 4,10-11 i 4,12.

55
Słabszy walor przypuszczająco-dopuszczający spójnika mh,pote w stosunku do silnego ściśle
celowego jest przyjmowany przez niektórych egzegetów na podstawie podobieństwa tekstu Mar-
kowego do targumu do Księgi Izajasza 6,9-10, w którym pojawia się spójnik amld dopuszczający
sens „chyba że”. „Diese Stellen zeigen, daß die alte Synagoge Jes 6,10 nicht von einem Gottesge-
richt zur Verstockung Israels verstanden hat; das letzte Zitat polemisiert ausdrücklich gegen solche
Auffassung. Dementsprechend wird der mit seinem amlyd an und für sich zweideutige Targum zu
Jes 6,10 so wiederzugeben sein”; L. H. Strack, P. Billerbeck, Kommentar zum Neuen Testament
aus Talmud und Midrasch, München 1922-1928, 663; por. J. Jeremias, Die Gleichnisse Jesu, Göt-
tingen 1958, 11; „mh,pote particella negativa temporale: non mai, lat ne quando, numquam; per alcuni
equivale al targumico amlyd = affinché non, a meno che, forse, meno rigido e quindi più sfumato”;
G. Nolli, Evangelo secondo Marco, 81. M. Vahrenhorst, Gift oder Arznei? Perspektiven für das
neutestamentliche Verständnis von Jes 6,9f. im Rahmen der jüdischen Rezeptionsgeschichte, ZNW
92 (2001), dokonuje dokładnej inspekcji interpretacji przedrabiniczno-żydowskiej (s. 148-150)
i rabinicznej (s. 151-159) fragmentu Iz 6,9-10 i dochodzi do następującego wniosku: „Von der
LXX an bis ins Mittelalter ist Jes 6,9f. im Judentum nicht als Text gelesen worden, der auf den
Untergang der Verstockung zielt. Erst Maimonides legt die jesajanischen Verse in diesem Sinne
aus. Ja, wenn es um das Phänomen der Verstockung geht, spielt Jes 6, auffälligerweise keine Rolle.
Der Weg der Rezeption zeigt sich einmütig positiv: Bei allen Unterschieden im Detail spricht Jes
6 nich von Gift, sondern von einer Arznei, die Gott für sein Volk bereithält”; tamże, 158-159.
56
V. Fusco, Rivelazione di Gesù – rivelazione di Dio. Il problema del «Dio di Gesù Cristo» nella
prospettiva marciana, w: Nascondimento e rivelazione. Studi sul vangelo di Marco (Studi Biblici
153), Brescia 2007, 147, zwięźle ujmuje tę kwestię: „È il tema dell’ «accecamento» o «indurimento»,
di derivazione veterotestamentaria, che assume enorme importanza in Mc. Esso descrive quella
situazione spirituale, conseguenza del peccato, per cui l’uomo – in concreto anzi: il popolo eletto
stesso! – non solo non vuole accogliere la rivelazione di Dio, ma addirittura non può, non è in
grado neppure di percepirla, anche se messo di fronte ad essa: Pur guardando tutt’occhi non
vedono, pur ascoltando tutt’orecchi, non sentono... È il cuore «pietrificato», «incirconciso», cioè
radicalmente infedele e idolatrico, che né la legge né i Profeti riescono guarire: solo un nuovo
intervento creativo di Dio potrà trasformarlo in cuore di carne”.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 155

2.1. Pytanie uczniów


2.1.1. Lokalizacja sceny
Tło dla całej sceny zostało nakreślone przez zwrot: gi,nesqai kata. mo,naj –
„być samemu”, „być na osobności”. Czynność sformułowana przez czasownik
gi,nesqai jest dopełniona okolicznikiem, który tworzy swego rodzaju elipsę,
ponieważ przyimek kata, łączy się tylko z przymiotnikiem przy jednoczesnym
braku rzeczownika. Zwrot, choć użyty w liczbie pojedynczej, nie może odnosić
się tylko do Jezusa, ale dotyczy także całego okręgu osób znajdującego się
wokół niego – chce On udać się na miejsce odosobnione razem ze swoim ucz-
niami57. Powyższy zwrot znajduje swoje miejsce wyłącznie w tym fragmencie
Ewangelii i jest bardzo oryginalny w porównaniu z innymi uszczegółowieniami
dotyczącymi miejsca. Do tej pory Marek skrupulatnie wskazywał i wyznaczał
rzeczywiste i konkretne miejsce scen w swoim opowiadaniu58. Odnośnie do wer-
setu 4,10 brakuje jednak w jego postępowaniu konsekwencji.
Konstrukcje gramatyczne z przymiotnikiem mo,noj (4,10; 6,47; 9,2.8) należą
absolutnie do najbardziej restrykcyjnych co do miejsca w stosunku do tych z przy-
miotnikiem bądź evrh/moj59, bądź i;dioj60, oznaczając pozycję zamkniętą i odizolo-
waną podmiotu61. Przemienienie Jezusa odbywa się na osobności, na wysokiej
57
Okolicznik miejsca posiada zatem sens: „kiedy był sam/byli sami”, tzn. lud nie był już z Nim oraz
z Jego uczniami. Por. K. Stock, Marco, 81-84. Czytelnik został już jasno poinformowany o rozróż-
nieniu trzech grup występujących w Ewangelii: uczniowie, Dwunastu oraz tłum. Niejednoznacz-
ność dotycząca wyjątkowości zwrotu kata. mo,naj jest wyjaśniona przez przebieg sceny, w której
partycypują wyraźnie uczniowie (por. 4,34) oraz przez liczbę mnogą mo,naj, która postuluje takie
a nie inne znaczenie; por. BDR § 2419. Przyimek kata, może mieć znaczenie „dla”, „ku”. W kon-
sekwencji konstrukcja kata. mo,naj z formą liczby mnogiej rodzaju żeńskiego znaczyłaby dosłownie:
für sich allein. W. Haubeck, H. von Siebenthal, Neuer sprachlicher Schlüssel zum griechischen
Neuen Testament, t. 1, Basel 1997, 231; por. B-A, kata,, 825; J. Mateos, F. Camacho, El Evangelio
de Marcos. Análisis lingüístico y comentario exegético, t. 1, Cordoba 1993, 367.
58
Por. 1,4.9.13.14.16.21.29.33.35.38.39.45; 2,1.13.14.15.23; 3,1.7.13.20; 4,1.
59
Możemy wyróżnić tutaj dwa wyrażenia tego typu: o` evrh/moj to,poj (1,35.45; 6,31.32.35) oraz
rzeczownik w elipsie h` evrh/mh (1,3.4.12.13; por. BDR § 241.1). Obydwie formy wskazują miejsce
rzeczywiste i konkretne – pustynię.
60
4,34 (× 2); 6,31.32; 7,33; 9,2.28; 13,3. Termin i;dioj implikuje raczej samotność, a nie oddziele-
nie, mimo że jest ważny dla restrykcyjnego oznaczenia miejsca w stosunku do wyżej wspomnia-
nego terminu evrh/moj. Jezus właśnie „prywatnie” udziela niektórych wyjaśnień (4,34; 9,28; 13,3),
uzdrawia (7,33) bądź objawia się (9,2). Odniesienie jednak do rzeczywistego miejsca pozostaje
bardzo wyraźne.
61
Owa izolacja i separacja pochodzą od nośności semantycznej przymiotnika mo,noj: „jeden”,
„jedyny”, „bez drugiego”. Por. B-A, mo,noj, 1067-1069: „einzig”, „nur”. Jak widać znaczenie re-
strykcyjne jest słusznie zaakcentowane w tym słowniku. Ten sam sens potwierdza przysłówek
mo,non użyty w 5,36 i 6,8.
156 Ks. Marek Wysocki

górze (9,2 katV ivdi,an mo,nouj). Wyjaśnienie przypowieści jest udzielone także
prywatnie (4,10 i 4,34 – kata. mo,naj i katV ivdi,an). Są to przykłady bardzo sugestyw-
ne i przekonujące o tym, że nie chodzi tu o bycie w samotności czy na pustyni,
ale o rozdzielenie, a dokładniej oddzielenie od pozostałej grupy osób. W wyniku
tego partycypacja w wydarzeniach otwiera się jedynie przed niektórymi określo-
nymi osobami, które są do tego dysponowane albo wyznaczone. Wnioskując
z bazy semantycznej przymiotnika mo,noj, możemy stwierdzić, że termin ten nie
wskazuje na jakieś szczególne miejsce, ale raczej na relację w stosunku do in-
nych osób lub rzeczy będących wokół. Wskazuje on na nieprzekraczalny dystans
i barierę. Aspekt ten będzie za chwilę dobrze wyjaśniony przez Jezusa w Jego
wyjaśnieniu, w którym nie występują konkretne imiona, ale nazwy ogólne,
utworzone z przymiotników i przysłówka urzeczownikowionych: oi` peri. auvto.n
– „ci, będący wokół niego” (por. 4,34 oi` i;dioi maqhtai,) oraz oi` e;xw – „ci, będą-
cy na zewnątrz”. Jak widać grupa bliskich Jezusowi uczniów jest zestawiona
i porównana z tymi, którzy są wykluczeni bądź sami się wykluczają, będąc na
zewnątrz.
We fragmencie 4,1-34, który tworzy zwartą jednostkę, mówiącą o nauczaniu
Jezusa w przypowieściach, możemy zauważyć następującą fluktuację miejsca
i osób62:
– 4,1-9 Jezus naucza swoich uczniów oraz tłumy (przypowieść),
– 4,10-25 Jezus bez tłumów, ale ze swoimi uczniami (wyjaśnienie),
– 4,26-32 Jezus i uczniowie oraz znowu tłum z nimi (przypowieści),
– 4,33-34 komentarz narratora streszcza i weryfikuje postępowanie Jezusa, który
uczy wszystkich w przypowieściach, ale wyjaśnia je wyłącznie swoim uczniom.
Wprowadzenie do sceny w 4,10 jest zatem bardzo ważne, znaczące i brze-
mienne w skutki dla otaczających Jezusa uczniów. Oni, i wyłącznie tylko oni,
będąc w oddzieleniu od wszystkich innych pozostających na zewnątrz, otrzyma-
ją wyjaśnienie i zrozumienie Jezusowych przypowieści.

2.1.2. Przedmiot pytania uczniów


Uczniowie po raz pierwszy w Ewangelii proszą o coś swego Mistrza. Rów-
nież po raz pierwszy w Ewangelii zostaje uwidocznione, że uczniowie nie są
doskonali, że czegoś im brakuje. Zdobywają się na to, aby uznać swoją ograni-
czoność i niezrozumienie oraz postawić pytania Jezusowi. Czego dotyczy ich
prośba i pytanie? Czego potrzebują?

62
Podobny schemat utrzymuje J. Mateos, F. Camacho, El Evangelio de Marcos, t. 1, 355.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 157

Pytanie jest zbudowane na czasowniku evrwta,w w formie imperfectum, a na-


stępuje po nim podwójny biernik63. Termin evrwta,w, zastosowany tylko trzy razy
w Ewangelii, może mieć dwa odcienie znaczeniowe: „prosić” (por. 7,26) lub
„pytać” (por. 8,5). W każdym przypadku podmiot demonstruje pośrednio swoje
ograniczenie lub ignorancję. Pytanie ma charakter impertynencki, naciskający,
wręcz nachalny, również poważny, ponieważ czasownik evrwta,w występuje
w imperfectum oraz na początku zdania. Uczniowie zatem nie tylko zapytali (akt
jednorazowy), ale pytali (czynność ciągła). Przedmiot pytania schodzi na drugi
plan i pojawia się wyłącznie na końcu zdania64. Kluczowe znaczenie pytania
wypływa z faktu, że stanowi ono punkt węzłowy narracji, od którego zależy
przebieg następujących po nim przynajmniej 10 wersetów (11-20)65. Sekwencja
czynności może być zilustrowana w następującym diagramie:
odpowiedzieć
pytać nie odpowiedzieć
(niezrozumienie) nie pytać
być z Jezusem (zrozumienie)
przypowieści nie być z Jezusem
są wygłoszone
Poszukiwany przez otaczających Jezusa przedmiot występuje w liczbie mno-
giej ta.j parabola,j – „przypowieści”. Warto poświęcić mu nieco więcej uwagi
z kilku powodów. Tworzy on swego rodzaju hiperbolę, ponieważ uczniowie nie
proszą o dalsze przypowieści, ale chodzi im o coś innego, chcą znać ich znacze-
nie, nośność i sens, chcą je zrozumieć. Co więcej, Jezus wypowiedział do tej
pory tylko jedną przypowieść (ww. 3-8), dlatego forma liczby mnogiej ta.j
parabola,j stwarza w tym miejscu duże trudności interpretacyjne66.

63
Por. BDR § 155.2. Niektóre czasowniki, takie jak np. „pytać” lub „prosić”, wymagają takiego
porządku. Trzeba także zauważyć, że identyczną konstrukcję z podwójnym biernikiem odnajduje-
my w podobnym pytaniu w 7,17, dotyczącym także przypowieści. Występuje tam czasownik zło-
żony evperwta,w.
64
Taki porządek słów w 4,10 podkreśla samą czynność, przed podmiotem i dopełnieniem. Por. BDR
§ 472-478. Forma drugiego biernika, przedmiot zainteresowania (ta.j parabola,j), jest przyćmiony
przez pierwszą formę biernika (auvto.n) oraz przez długi złożony podmiot tego zdania (oi` peri. auvto.n
su.n toi/j dw,deka).
65
Dla niektórych egzegetów wersety 4,21-25 stanowią część odpowiedzi na pytanie uczniów
w 4,10. Informacje na temat analizy sekwencji i punktów węzłowych w opowiadaniu można zna-
leźć w W. Egger, Metodologia del Nuovo Testamento, Bologna 2002, 129-130.
66
Jezus już mówił w przypowieściach do uczonych w Piśmie pochodzących z Jerozolimy (3,23-27),
lecz fragment ten stanowi część odrębnej jednostki i innej sceny w stosunku to jednostki 4,1-34,
o której tu mówimy. Liczba mnoga ta.j parabola,j stwarzała już pewien problem kopistom, gdyż
w niektórych manuskryptach mamy zachowaną formę liczby pojedynczej, co wydaje się być
158 Ks. Marek Wysocki

Kontekst, w którym pytanie zostało postawione, oraz relacja wzajemnej za-


leżności, jaka zachodzi między pytaniem a odpowiedzią, mogą rozwiązać wyżej
zasygnalizowane problemy. Wyjaśnienie udzielone w 4,14-20 uświadamia nam,
że uczniowie znaleźli trudność w interpretacji przypowieści o siewcy w 4,3-8 oraz
chcą znać jej znaczenie, tzn. chcą ją pojąć i zrozumieć. Jednakże wyjaśnienie tej
pojedynczej przypowieści nie jest punktem centralnym ich zainteresowania. Oni
proszą o przypowieści (liczba mnoga). Autor próbuje uogólnić ich pytanie, obejmu-
jąc wszystkie przypowieści. W tym momencie pytanie byłoby formą prolepsis67.
Liczba mnoga rzeczownika parabola,j występującego z rodzajnikiem przywołuje
całą jednostkę 4,1-34, a w szczególności wstęp do niej w 4,2 (evdi,dasken auvtou.j
evn parabolai/j) oraz jej zakończenie w 4,33-34 (toiau,taij parabolai/j pollai/j
evla,lei auvtoi/j to.n lo,gon... cwri.j de. parabolh/j ouvk evla,lei auvtoi/j). Jak widzimy,
ograniczają one i zamykają perykopę w jedną całość. Elizja, która zaistniała
w pytaniu uczniów, koresponduje w sposób harmonijny z komentarzem narrato-
ra w 4,34 – Jezus im wszystko wyjaśniał (evpe,luen pa,nta) – i podtrzymuje hipo-
tezę, że byli oni zainteresowani wyjaśnieniem i rozumieniem68.
Emfaza położona na czas imperfectum oraz na liczbę mnogą ta.j parabola,j
pokazują dobitnie, że uczniowie chcą raczej przejść od niezrozumienia do zrozu-
mienia i być w stanie zrozumienia (por. pierwsza część odpowiedzi Jezusa,
ww. 11-12), niż znać wyjaśnienie jednej tylko przypowieści (druga część odpo-
wiedzi Jezusa, ww. 13-20). Ich pytanie dotyczy zatem kwestii: jak przekroczyć
próg niezrozumienia?

2.1.3. Dwa poziomy znaczeniowe przypowieści


Zanim rozpoczniemy analizę odpowiedzi Jezusa, musimy zwrócić uwagę na
termin „przypowieść” i na jej koncepcję oraz znaczenie.

rozwiązaniem tej trudności: thn parabolhn A f1­ Û vgcl syp.h. boms; tij h parabolh auth D W Θ f13 28.
565. 2542 it; Orlat.
67
Niektórzy egzegeci, widząc tę prolepsis, sądzą, że uczniowie pytają Jezusa o sens mówienia
w przypowieściach w ogólności. Por. „Tanto el plural come el artículo anafórico remiten a la
expresión anterior en parabolais, es decir, al género que está usando Jesús para enseñar. [...] De
hecho, la primera respuesta de Jesús (4,11-12) expone precisamente la razón de hablar en parábolas”;
J. Mateos, F. Camacho, El Evangelio de Marcos, t. 1, 367.
68
Uwaga V. Fusco, L’economia della rivelazione nel vangelo marciano, w: Nascondimento e ri-
velazione. Studi sul vangelo di Marco (Studi Biblici 153), Brescia 2007, 61, zasługuje na jej
zacytowanie: „in 4,13 l’incomprensione è considerata sintomo di un’ottusità tale da ostacolare
anche il futuro la comprensione di qualsiasi altra parabola. Non si tratta dunque di un’incompren-
sione occasionale, riducibile magari ad un espediente letterario per introdurre una spiegazione
supplementare; qui la cecità possiede un suo peso, un’accentuazione sua propria; dev’essere in
gioco una concezione teologica di carattere generale”.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 159

Wyjdźmy od prowizorycznej definicji: przypowieść jest mową, sytuacją czy


wydarzeniem, które zostaje porównane z inną korespondującą rzeczywistością,
będącą zarazem właściwym komunikatem i sensem zamierzonym przez tego,
który je przedstawił. Idea ta opiera się na paralelizmie, o którym Marek mówi
wprost w części swojej Ewangelii dotyczącej nauczania w przypowieściach (4,1-34).
Możemy przywołać trzy przykłady, w których zauważamy terminy dotyczące
porównania, a więc czasownik o`moio,w – „porównać”, i partykuły porównawcze
w[j – „jak”: 4,30 pw/j o`moiw,swmen th.n basilei,an tou/ qeou/ – „jak porównamy
królestwo Boże”; 4,26 ou[twj evsti.n h` basilei,a tou/ qeou/ w`j a;nqrwpoj ba,lh| ton
spo,ron evpi. th/j gh/j – „jak jest z królestwem Bożym?, jest tak jak człowiek wrzuca
nasienie w ziemię”; 4,30 w`j ko,kkw „jak ziarno”69. Natomiast w 13,28 przypowieść
wydaje się być rozumiana sama w sobie jako porównanie: avpo. de. th/j sukh/j
ma,qete th.n parabolh,n – „od drzewa figowego uczcie się przypowieści”.
W rzeczywistości przypowieść zawiera dwa elementy: jeden transparentny, po-
strzegalny dla oczu i uszu, który jest dość szeroki i wieloznaczny w swoim zna-
czeniu. Drugi element jest precyzyjny i określony, i to właśnie on ma właściwą
nośność znaczeniową70. Zostawiając na chwilę kwestię rozumienia czy nierozu-
mienia, musimy stwierdzić, że przypowieść niesie i zawiera w sobie znaczenie,
ale znajduje się ono na innym poziomie. Wystarczy przytoczyć konstrukcję
z 4,30 evn parabolh/| ti,qhmi, znaczącą dosłownie „w przypowieści położyć”.
69
Paralelizm ma swój początek w etymologii terminu parabolh,, ponieważ jego źródłosłowem jest
czasownik paraba,llw – „kłaść”, „rzucać obok”. Por. LSJ, parabolh,, 1305; B-A, parabolh,, 1238-1239;
F. Hauck, parabolh,, w: TWNT V, 741, znajduje chyba najbardziej trafny termin das Nebeneinan-
derstellen, który wysuwa się na pierwsze miejsce w jego artykule. Rzeczownik parabolh, jest
w bezpośredniej relacji do terminu hebrajskiego lvm, który oznacza porównanie. Por. BDB, lvm,
605; F. Hauck, parabolh,, w: TWNT V, 747; „a parable is a mashal that employs a short narrative
fiction to reference a symbol”; B. B. Scott, Hear then the Parable. A Comment of the Parables of
Jesus, Minneapolis 1989, 8.
70
Definicja C. H. Dodda, The Parables of the Kingdom, London 1961, 16, stała się klasyczną: „At
its simplest the parable is a metaphor or simile drawn from nature or common life, arresting the
hearer by its vividness or strangeness, and leaving the mind in sufficient doubt about its precise
application to tease it into active thought”. Jasność i transparentność pierwszego elementu zauważa
J. Schniewind, Das Evangelium nach Markus (NTD 1), Göttingen 1952, 75: „Die Gleichnisse sind
sonnenklar, Kinder und einfache Leute verstehen sie ohne weiteres”, natomiast drugi element
zauważa B. B. Scott, Hear then the Parable, 10, odnosząc się do terminu hebrajskiego lvm: „The
mashal belongs to the connotative aspect of language; it employs nonliteral language, speaking by
indirection and suggestion. It demands interpretation precisely because it is about something else”.
D. E. Nineham, The Gospel of St. Mark, London 1963, 128, zauważa: „When we observe the very
close similarity of many of these rabbinic parables to Our Lord’s – both in form and subject-matter
– it seems natural to suppose that he used parables in the same sort of way, and with the same
purpose, as the rabbis did, to provoke reflection and so bring hi hearers to a recognition of the truth.
But that is something different from attempting to conceal the truth”.
160 Ks. Marek Wysocki

Właśnie ten zwrot dowodzi, że sens, znaczenie czy głębsza prawda zostały
„położone” w przypowieści, albo innymi słowy, one są już obecne w przypowieści,
ale w innej warstwie, tej niewidocznej dla zmysłów. Z tego więc tytułu mowa
w przypowieściach nie jest komunikatem wyimaginowanym czy fantastycznym,
opowiastką samą w sobie, lecz zorganizowaną i ukierunkowaną na inną rzeczy-
wistość71. To w istocie przez przypowieści udziela się nauki, komunikuje się
prawdę (por. 4,1-2.33-34) oraz wyjaśnia się myśl (por. 3,23-27; 12,1-12). Przy-
powieści nabywają znaczenia dzięki przekazowi oraz ich zawartości treścio-
wej72. Nauczanie Jezusa nie miałoby wartości i sensu, gdyby przypowieści nie
zawierały znaczenia na głębszym poziomie.
Ten rodzaj języka przekazu z dwoma warstwami znaczeniowymi może stworzyć
trudności na linii rozumienia. Jezus był świadomy tego faktu i dlatego uprzedza
swoich słuchaczy, aby słuchali i patrzyli uważnie73. Przypowieść nie jest równo-
znaczna z zagadką, ale może się nią stać, gdy nie jest zrozumiana74. Tylko Jezus
jest w stanie zrekompensować braki uczniów i wszystko im wyjaśnić75. Fakt ten
jest dobrze poświadczony przez komentarz narratora w 4,34, razem ze strukturą
obecną w 4,1-20 (przypowieść o siewcy ww. 3-8 i jej wyjaśnienie ww. 14-20).
Koncepcja przypowieści związana jest ściśle z problemem rozumienia i nierozu-
mienia, implikując istnienie dwóch równoległych poziomów znaczeniowych.

71
Por. V. Fusco, Parola e regno. La sezione delle parabole (Mc. 4,1-34) nella prospettiva marciana,
Brescia 1980, 70.
72
W przypadku dwóch przypowieści w 4,26-29 i 30-32 ich zawartość identyfikuje się z króle-
stwem Bożym.
73
Mamy tu na myśli niektóre nakazy Jezusa mające formę pobudki tzw. Weckruf. Można ją zoba-
czyć np. w 4,3.9.23.24. Jezus wypowiadając przypowieści ma na względzie i bierze pod uwagę
ograniczone zdolności swoich słuchaczy (por. 4,33). „In any event, this specific call to «attentive
listening» in conjunction with Jesus’ teaching in parables suggests that «parables» involved some-
thing more than simply transpartent stories obvious to all”; R. A. Guelich, Mark 1 – 8:26 (WBC
34A), Dallas 1989, 192. Por. C. E. B. Cranfield, The Gospel according to Saint Mark, Cambridge
1959, 149; V. Taylor, The Gospel according to St. Mark. The Greek Text with Introduction, Notes
and Indexes, London 1966, 252.
74
Propozycja oferowana przez J. Jeremias, Die Gleichnisse Jesu, 10: „Das ist aber nicht Fall,
wenn parabolh, mit «Gleichnis» übersetzt wird, wohl aber, wenn parabolh, = heb. mašal = aram.
mathla hier die geläufige Bedeutung «Rätselwort» hat” może być tylko częściowo przyjęta. Przy-
powieść wypowiedziana w 4,3-8 nie jest zagadką, lecz staje się zrozumiałą i jasną po wyjaśnieniu
danym przez Jezusa w 4,14-20.
75
Mamy oczywiście pewne napięcie w sposobie postępowania Jezusa, który z jednej strony jest
twardy i wymagający w swoim nauczaniu w przypowieściach (zob. czasownik evpilu,w w 4,34 ze
swoją mocną konotacją dotyczącą „rozwiązania”, implikującą rzeczywiście niełatwe znaczenie),
z drugiej zaś strony chce, aby Go słuchano (4,3.9.23.24 itd.). Jakkolwiek niezrozumienie nie jest
nieprzekraczalne, Jezus może rozwiązać każdą zagadkę (por. evpe,luen pa,nta w 4,34).
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 161

2.2. Odpowiedź Jezusa


Jezus zajmuje swoje stanowisko w sprawie pytania uczniów, w długiej dwu-
częściowej replice zbudowanej z wersetów 11-12 i 13-20. W kolejnym paragra-
fie zajmiemy się jej pierwszą częścią – fundamentalną i kluczową dla kwestii
rozumienia. Jezus zauważa kontrast, który istnieje między dwoma grupami osób
o cechach jasno określonych. Obszerna charakterystyka drugiej grupy osób bę-
dącej poza gronem uczniów dosięga pośrednio pierwszą grupę otaczającą Jezusa
na podstawie paralelizmu.

2.2.1. Dwie grupy wzajemnie sobie przeciwstawione


Odpowiedź Jezusa zawiera dwa zdania główne oraz cytat z Iz 6,9-10, który
jest podrzędny w stosunku do zdania głównego. Strukturę gramatyczną tej części
wypowiedzi możemy przedstawić w następujący sposób:
u`mi/n to. musth,rion de,dotai th/j basilei,aj tou/ qeou/ (zdanie główne 1)
evkei,noij de. toi/j e;xw evn parabolai/j ta. pa,nta gi,netai (zdanie główne 2)
i[na ble,pontej ble,pwsin kai. mh. i;dwsin kai. avkou,ontej
avkou,wsin kai. mh. suniw/sin (zdania podrzędne 1-4)
mh,pote evpistre,ywsin kai. avfeqh/| auvtoi/j (zdania podrzędne 5-6)
Dwa zdania główne znajdują się w relacji przeciwstawnej, oznaczonej przez
partykułę de,, która je jednocześnie łączy i przeciwstawia76. Ponadto, aby podkre-
ślić rozróżnienie, zastosowany został w dopełnieniu dalszym zaimek osobowy
u`mi/n – „wam”, zestawiony z zaimkiem wskazującym evkei,noij – „tamtym”, łącz-
nie z przysłówkiem urzeczownikowionym toi/j e;xw – „tym będącym poza”. Oba
wyznaczają podział i rozbieżność. Dopełnienie dalsze znajduje się w emfatycz-
nej pozycji na początku dwóch zdań głównych i dlatego wysuwa się na pierwszy
plan, zaznaczając hyperbaton77. Taka konstrukcja kładzie nacisk na różnicę, któ-
ra już od początku jest jasna i istotna.
Między dwoma zdaniami głównymi zachodzi paralelizm konwencjonalnie
uznany za antytetyczny. Jest on także ukazany przez syntaksę (regularny porzą-
dek w konstrukcji zdania: dopełnienie dalsze, podmiot i orzeczenie) oraz przez
znaczenie poszczególnych zdań głównych78.

76
Mamy tu do czynienia z de, adversativum. Por. BDR § 447.1, 442.1a. M. Zerwick, Untersuchun-
gen zum Markus-Stil. Ein Beitrag zur stilistischen Durcharbeitung des Neuen Testaments, Romae
1937, 6-23.
77
Por. BDR § 477.
78
Niektórzy egzegeci próbują szukać antytezy w dokładnym paralelizmie elementów syntaktycz-
nych dwóch zdań głównych, choć znaczenie paralelizmu może być właściwie określone jedynie
162 Ks. Marek Wysocki

u`mi/n evkei,noij toi/j e;xw (dopełnienie)


to. musth,rion $evn parabolai/j% ta. pa,nta (podmiot)
de,dotai gi,netai (orzeczenie)
th/j basilei,aj tou/ qeou
Mając rozróżnione dwie grupy osób, możemy przejść do analizy ich cech
charakterystycznych.

2.2.2. Pierwsza grupa


Informacja dotycząca tej grupy osób jest krótka i zwięzła. Jej treść może być
odkryta przez analizę trzech elementów syntaktycznych, występujących w tym
zdaniu: „wy”, „misterium królestwa Bożego” oraz „zostało dane”.
2.2.2.1. Tożsamość pytających (u`mei/j)
Jezus zwraca się bezpośrednio do swojego audytorium, używając zaimka osobo-
wego w drugiej osobie liczby mnogiej u`mei/j. Ujmuje on słuchaczy jako jedną grupę.
Zaimek jest równoznaczny z otaczającymi Jezusa ludźmi oi` peri. auvto.n su.n toi/j
dw,deka, którzy stawiali Mu pytanie. Zaimek w drugiej osobie nadaje wypowiedzi
charakter intymny i bezpośredni79. Za podmiotem oi` peri. auvto.n następuje przy-
dawka przyimkowa su.n toi/j dw,deka. Takie wyrażenie jest dość dwuznaczne80.

po całościowej analizie fragmentu. Por. J. Jeremias, Gleichnisse, 9-10; oraz Die Abendmahlsworte
Jesu, Göttingen 1949, 94, który porównuje misterium do przypowieści uważanych za das Rätsel-
wort, oraz zaimek „wam” do „tych na zewnątrz” (wyłączając evkei,noij). Opierając się na pracy
C. F. Burney, The Poetry of Our Lord, Oxford 1925, 20n, 71n, uważa te paralelizmy antytetyczne
za typowo palestyńskie. Natomiast R. E. Brown, The Semitic Background of the Word „Mystery”
in the New Testament, Philadelphia 1968, 34, opracowując tezę J. A. Baird, A Pragmatic Approach
to Parable Exegesis: Some New Evidence on Mark 4:11,33-34, JBL 76 (1957) 202, przeciwstawienie
widzi w sposób następujacy:
A. The mystery of the kingdom of God A. Everything
B. is granted B. is
C. to you (disciples) C. to those who are outside
D. (by Jesus’ direct explanation) D. in parables
79
„In ancient rhetoric, the device of direct address to the reader is called apostrophe. Ancient
authors regarded the use of the second person as a means of giving a narrative greater immediacy”;
M. A. Beavis, Mark’s Audience, 142. Por. G. A. Kennedy, New Testament Interpretation through
Rhetorical Criticism, Chapel Hill 1984, 27, 41-42.
80
H-S, I, 231, zebrał wszystkie możliwe wersje: „oiv peri. auvto,n seine Umgebung, seine Jünger,
seine Begleiter. su.n toi/j dw,deka mit den «Zwölf»/den zwölf Jüngern (Jesu) (vgl. 3,14) bestimmt
oi` peri. auvto,n näher, entweder im Sinn von oi` peri, auvto.n su.n toi/j dw/deka o;ntej (Ptz. eivmi,, subst.)
die, welche samt den Zwölfen bei ihm waren (Menge; d.h. ledigl. die ersten stellen die Frage) od.
im Sinn hvrw,twn auvto.n oi` peri, auvto.n kai. oiv dw/deka... fragten die Umstehenden zusammen mit
den Zwölfen bzw. ... fragten ihn die Zwölf und die anderen, die zum Jüngerkreis gehörten”.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 163

Obecność Dwunastu (dw,deka) wydaje się istotna dla autora, skoro używa ich
nazwy własnej81 w porównaniu z innymi uczestnikami sceny, którzy są przedsta-
wieni ogólnie (oi` peri, auvto.n i toi/j e;xw)82. Przyimek su,n może mieć tutaj funkcję
podobną do przyimka meta, i wyrażać towarzyszenie83 albo może wyróżniać pewną
szczególną grupę osób (por. genitivus partitivus)84. Mając na uwadze pojedyn-
cze elementy występujące w tym podmiocie złożonym (oi` peri. auvto.n oraz oi`
dw,deka), możemy teraz bardziej dokładnie określić walor przyimka su.n.
2.2.2.2. Osoby wokoło Jezusa
W wyrażeniu oi` peri. auvto.n przyimek peri, jest upodmiotowiony przez ro-
dzajnik określony, a zatem jakość oznaczana przez ten przyimek (bycie wokół
czegoś) staje się charakterystyką i definicją podmiotu. Jednocześnie kwalifikuje on
relację, jaka istnieje między tymi osobami (oi`) a Jezusem (auvto.n)85. Tożsamość
osób w taki sposób przedstawionych polega na byciu wokół Jezusa – w bliskości
i intymności. Słusznie mogą być oni nazwani „otaczającymi”86.
Charakterystyka „otaczających” Jezusa staje się jeszcze bardziej konkretna,
gdy spojrzymy na to wyrażenie poprzez kontekst bliższy i dalszy Ewangelii.
Najpierw zwrot oi` peri. auvto.n jest zestawiony i zarazem przeciwstawiony wyra-
żeniu evkei,noij toi/j e;xw, w ten zatem sposób bliskość jest bez wątpienia wyraźniej
zaznaczona. Po drugie, osoby tak określone pojawiły się w perykopie poprzedza-
jącej w 3,34, gdzie pierwsze rysy charakterystyczne grupy oi` peri. auvto,n zo-
stały nakreślone i rozwinięte87. Poprzez wyrażenie z przydawką oi` peri. auvto.n
81
Termin dw,deka pojawia się w Ewangelii 15 razy i obejmuje imiona dobrze znanych i określo-
nych czytelnikowi osób. Jezus ustanawia Dwunastu i nadaje im imiona w 3,16-19.
82
„La unión de dos sujectos mediante la prepos. syn se ha encontrado en 2,26; cf. 8,34; 9,4; 15,27.32.
El sujeto regido por la prepos. aparece en todos los casos como principal o prioritario. En Mc 4,10
son, pues, los Doce el sujeto principal de la pregunta, y a ellos se asocian hoi peri auton”; J. Mateos,
F. Camacho, El Evangelio de Marcos, 367; por. J. Mateos, Algunas notas sobre el evangelio de
Marcos. Uso de la preposicion su,n en Marcos, „Filología Neotestamentaria” 2 (1989) 201-204.
83
Przyimek su.n występuje znacznie rzadziej (tylko sześć razy) w porównaniu z przyimkiem meta,
o tym samym znaczeniu (30 razy: 1,20.29.36; 2,16.19.25; 3,7.14; 4,36; 5,18. 24.37.40; 8,10.38;
9,8; 11,11; 14,14.17.18.20.33.43.54.62.67; 15,1.7.31; 16,10). Rzecz ma się podobnie w całym No-
wym Testamencie. Por. C. F. D. Moule, An Idiom Book, 81. Znaczenie obu przyimków jest prawie
zawsze identyczne.
84
Według klasycznego waloru attyckiego. Por. BDR § 221.
85
Por. BDR § 266.1b.
86
Z punktu widzenia teologicznego to dosłowne tłumaczenie nie wyczerpuje pełnej nośności
wyrażenia, które implikuje nie tylko bierną obecność wokół pewnej osoby, lecz przede wszystkim
zażyłą i intymną relację.
87
W wersecie 3,32 przyimek nie jest urzeczowiony. Inne jego wystąpienie, w 9,14 w podobnym
znaczeniu, mówi o obecności tłumów wokół uczniów.
164 Ks. Marek Wysocki

ku,klw| kaqh,menoi – „ci wokół niego, wokoło siedzący”, została zaznaczona po-
zycja szczególna i centralna Jezusa, w której znajduje się On dokładnie w środ-
ku. W następującym wersecie osoby te są nazwane przez Jezusa „Jego matką”
i „Jego braćmi”, nie tytułem przynależności do rodziny o więzach naturalnych.
Ta naturalna rodzina z więzami krwi znajduje się na zewnątrz (por. 3,21.31.32).
Jezus, zwracając się w taki sposób z partykułą wskazującą i;de, nadaje tej nowej
relacji bycia wokoło Niego szczególną wartość i znaczenie88. Relacja, jaką opi-
suje wyrażenie oi` peri. auvto,n, musi być doprawdy szczególna, jeśli Jezus nadaje
jej siłę opartą o więzy krwi. Prawdziwa więź rodzinna zostaje dalej dookreślona
w 3,35: kto czyni wolę Bożą (o]j ga.r a'n poih,sh|| to. qe,lhma tou/ qeou/), ten jest
moim bratem, moją siostrą i moją matką. W obecnym momencie Marek nie pre-
cyzuje, na czym ma polegać pełnienie woli Bożej. Ta nowa rodzina Jezusa, a do-
kładniej otaczający go (oi` peri. auvto,n), wydają się być bardzo pasywni. Jedyna
czynność, którą mają wykonać w tym momencie, to: usiąść wokół Jezusa (ku,klw|
kaqh,menoi). Ten stan nie jest przypadkowy i okazjonalny, wręcz przeciwnie, wy-
nika ze szczególnego nastawienia o podłożu habitualnym względem osoby Jezu-
sa: słuchać i czynić wolę Bożą. Owe intymne relacje, porównane do rodzinnych,
w języku ewangelicznym są często równoznaczne z byciem uczniem Jezusa89.
Powyższe uwagi prowadzą stopniowo do najważniejszego wniosku: otacza-
jący Jezusa w 4,10 są jego uczniami. Teza ta jest nie tylko poparta argumentem
bliskości i relacji rodzinnej wymaganej wyłącznie od uczniów, lecz także stwier-
dzeniem samego autora w 4,34. Jezus wyjaśniał wszystko własnym uczniom
(maqhth,j), podobnie jak wyjaśnił przypowieści w 4,11-20 otaczającym go wokoło

88
S. C. Barton, Discipleship and Family in Mark and Matthew, Cambridge 1984, 74, stwierdza, że
w tej perykopie zostaje zawiązana nowa rodzina Jezusa o innym typie relacji.
89
„The content of Jesus’ words is very often didactic, even when didactic language does not intro-
duce them, e.g., «and looking around on those who sat about him, he said ‘Here are my mother and
my brothers! Whoever does the will of God is my brother, and sister, and mother’» (3,34-35) is
διδαχη on discipleship”; M. A. Beavis, Mark’s Audience, 78. Podobnie uważają: V. Taylor, The
Gospel according to St. Mark, 267; E. Schweizer, The Good News according to Mark, London
1971, 88; R. Pesch, Das Markusevangelium (ThK 2), t. 2, Freiburg 1989, 223. Uczniowie nie są
nigdy przedstawieni jako liczne grono, co może odpowiadać sensowi ograniczającemu liczbę osób
sugerowanemu przez wyrażenie oi` peri. auvto,n. „The important question here concerns the rela-
tionship between this picture and Mark’s understanding of discipleship to Jesus, particularly as to
its structure and scope. Mark himself has provided an important clue for answering of this question.
For despite the numerous instances in which Mark speaks of a crowd in general, or of a «great»
crowd, etc. in no case does Mark speak of «many» disciples”; R. Meye, Jesus and the Twelve.
Discipleship and Revelation in Mark’s Gospel, Grand Rapidis, Mi 1968, 120. „The frase οι περι
αυτον does not necesarily imply «a chance gathering». It may mean those who are closely associ-
ated with someone, in a way coming close to allegiance”; J. W. Bowker, Mystery and Parable:
Mark iv.1-20, JTS 25 (1974) 300-317. Por. Josephus, Vit. 67.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 165

osobom90. Na podstawie tego odniesienia możemy słusznie uważać, że ci wokół


Jezusa to jego uczniowie.
Dlaczego jednak Marek używa właśnie takiego zwrotu w 4,10: oi` peri. auvto,n,
zamiast wyraźnie wymienić i nazwać te osoby? Dla ewangelisty, który rozpo-
czyna nową scenę, nie jest teraz istotnym ich epitet, lecz charakterystyka tej
grupy. Innym słowy, Marek chce nam wyjaśnić: nie ci, którzy są, ale ci, jacy są.
Także połączenie ze sceną w poprzednim rozdziale oraz charakterystyka nowej
relacji rodzinnej są teraz znaczące. W końcu zwrot oi‘ peri. auvto,n wyraża lepiej
myśl autora w tym momencie: ten i tylko ten, kto przylgnął do Jezusa i pozosta-
je wokół Niego, otrzyma wyjaśnienie, a zarazem będzie rozumieć.
2.2.2.3. Dwunastu
Dwunastu (oi` dw,deka) nie jest ważnym aktorem w narracji poprzez fakt, że
ich tytuł występuje tam aż 15 razy. Obraz tej grupy osób, jaki został nakreślony
przed czytelnikiem, jest całkowicie pozytywny. Natychmiast po pierwszym we-
zwaniu do nawrócenia i wiary, które kieruje Jezus rozpoczynając misję w Galilei
(1,15 metanoei/te kai. pisteu,ete), pierwsi czterej członkowie grona Dwunastu,
tj. Szymon, Andrzej, Jakub i Jan, odpowiadają „tak” na wezwanie do pójścia za
nowym przewodnikiem (avpe,rcomai ovpi,sw i avkolouqe,w). To, że przerwali (avfi,hmi)
dotychczasowe przywiązanie do ojca i pozostałych towarzyszy oraz porzucili
zawód rybaka, wskazuje, jak ważna dla nich stała się teraz inna osoba.
Znaczące informacje dotyczące Dwunastu i ich misji znajdują się w perykopie
3,13-19, gdzie termin oi` dw,deka pojawia się po raz pierwszy. Jezus ustanawia
ich (evpoi,hsen dw,deka), wyznaczając im jednocześnie trzy szczególne zadania.
Przed dwoma poleceniami postawionymi na drugim miejscu, tzn. aby głosili
i aby mieli moc wypędzać demony, na pierwszym planie jest ich szczególna re-
lacja do swego Mistrza, aby z nim być (i[na w=sin met vauvtou/ – 3,14). Wymaga on
od Dwunastu stałej i nieprzerwanej przy nim obecności91. Z drugiej strony dwa
pierwsze zadania uczniów dobitnie przekonują czytelnika o zaufaniu, jakim da-
rzy Jezus swoich wybranych, oraz wykluczają przypadkową i okazjonalną tylko

90
Opinie przeciwną formułuje C. F. D. Moule, Mark 4:1-20 Yet Once More, w: Neotestamentica
et Semitica. Studies in Honour of Matthew Black, red. E. E. Ellis, M. Wilcox, Edinburgh 1969, 98:
„It must be pointed out, however, that the phrase in vs. 10 is not his own disciples (as in vs. 34) but
those who were about him with the twelve. It is not a closed group but chance gathering”.
91
Owa ciągła obecność jest wymagana też z tego powodu, że Jezus nieustanie jest w drodze. Por.
C. M. Murphy, Discipleship in Mark as Movement with Christ, BiTod 53 (1971) 306; K. Stock,
Boten aus dem Mit-Ihm-Sein. Das Verhältnis zwischen Jesus und den Zwölf nach Markus (AnBib
70), Romae 1975, 17-19. W tej ostatniej monografii autor w sposób następujący prezentuje wyniki
swojej pracy: „In erster Linie verlangt er von ihnen, daß sie sich ständig in seiner Gegenwart auf-
halten, daß sie immer bei ihm sind und ihn auf allen Wegen begleiten”; tamże, 193.
166 Ks. Marek Wysocki

relację w stosunku do Niego. Istotnie, od momentu pierwszego powołania Dwu-


nastu jest przedstawionych jako stali towarzysze Mistrza92.
2.2.2.4. Synteza
Osoby stale obecne ze swoim Mistrzem są rozmówcami Jezusa, którzy pro-
szą o wyjaśnienie przypowieści. Okazują mu one bliskość, serdeczność i zaufa-
nie. Zaliczają się do idących za Jezusem i słusznie mogą być nazwani Jego ucz-
niami. Czytelnik może natychmiast dostrzec kilka ich szczególnych cech, takich
jak: serdeczność, słuchanie głosu Mistrza, a przede wszystkim czynienie woli
Bożej. Do tej grupy zalicza się na pierwszym miejscu grono Dwunastu93.
2.2.2.5. Misterium królestwa Bożego
Odpowiedź Jezusa w sprawie rozumienia przypowieści jest dość lakoniczna:
uczniom dany został pewien dar, tzn. misterium królestwa Boga. Musimy zwró-
cić uwagę na to wyrażenie, ponieważ jest ono dość osobliwe. Termin musth,rion
występuje 28 razy w Nowym Testamencie, a wśród nich tylko trzy razy w Ewan-
geliach synoptycznych, i to wyłącznie w miejscach paralelnych (Mk 4,11; Mt 13,11;
Łk 8,10)94. Św. Paweł w swoich listach często odnosi się do Chrystusa jako
musth,rion (Rz 16,25; Kol 1,26-27; 2,2; 4,3)95. Natomiast w tekstach rabinicz-
nych ten sam termin znajduje się w czystej transliteracji !yryjsm96. Z drugiej

92
Ich obecność w perykopie 3,20-35, po ich ustanowieniu, nie jest wprost zaznaczona, ale i nie
jest wykluczona. Powinni oni być zaliczeni do grupy ludzi (o[cloj 3,32), którzy siedzą wokół Jezu-
sa i dalej nazwani są braćmi i siostrami Jezusa. Na temat problemu dotyczącego pojawienia się
terminu o[cloj w tej samej perykopie moża znaleźć informacje w K. Stock, Boten, 66-68; tenże,
Commento, 71: „è impossibile a Gesù e ai suoi (in primo luogo i Dodici) mettersi a tavola”.
93
Wszystkimi cechami charakterystycznymi oi` peri. auvto,n odznaczają się oi` dw,deka, zatem Dwu-
nastu muszą być częścią „otaczających” Jezusa i muszą być zaliczeni do tej grupy. W konsekwencji,
przyimek su,n przyjmuje walor włączający, w taki sposób więc oi` peri. auvto.n su.n toi/j dw,deka
można przetłumaczyć: „ci, będący wokół Jezusa (uczniowie), a wśród nich Dwunastu”.
94
To poprowadziło J. W. Bowker, Mystery and Parable: Mark iv.1-20, JTS 25 (1974) 303, do stwier-
dzenia: „The sense of the word μυστηριον in Mark cannot be determined unequivocally, principally
because there are no other uses of the word in the gospels. We are left, therefore, in the familiar
position of surveying the repertory of possible eventualities”.
95
Por. T. Arvedson, Das Mysterium Christi. Eine Studie zu Mt. 11:25-30, Leipzig 1937; G. Bornkamm,
musth,rion, w: TWNT IV, 825-828; C. A. Bugge, Das Christus – Mysterium. Studien zur Revision
Geschichte des Urchristentums, Kristiania 1915; J. Kögel, Der Zweck der Gleichnisse Jesu im
Rahmen seiner Verkündigung (BFTh 19), Gütersloh 1915; W. Wrede, Das Messiasgeheimnis in den
Evangelien. Zugleich ein Beitrag zum Verständnis des Markusevangeliums, Göttingen 1969, 56-58.
96
Sugestia płynąca z tego faktu jest interesująca i może rzucić pewne światło na znaczenie tego
terminu. „There are two ways of being related to a musthrion, either by being on the inside of it
(that which is well known, but only to a limited number) or by being on the outside of it. It is this
sense which is dominant in the rabbinic use of the world”; J. W. Bowker, The Sense of God, Oxford
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 167

strony odniesienie do greckich misteriów kultu jest dość wątpliwe97. Termin


mógłby odnosić się do czegoś ukrytego i tajemnego, co może być z kolei ujaw-
nione dzięki objawieniu98.
Podmiot zdania, czyli rzeczownik musth,rion, występuje w liczbie pojedyn-
czej z rodzajnikiem określonym, zatem mowa jest o czymś konkretnym, choć
nieznanym także czytelnikowi99. Kontekst syntagmatyczny jest równie oryginalny
i zastanawiający100. Zazwyczaj termin łączył się z czasownikami dotyczącymi
poznania bądź głoszenia, takimi jak: ginw,skw – Mt 13,11; Łk 8,10; gnwri,zw – Ef 1,9;
3,3; 6,19; Kol 1,27; avgnoe,w – Rz 11,25, avpokru,ptw – Kol 1,26; katagge,llw –
1 Kor 2,1; le,gw – 1 Kor 14,2; 15,21; lale,w – Kol 4,3; o`mologe,w – 1 Tm 3,16.
Markowa konstrukcja, która zazębia rzeczownik to. musth,rion z czasownikiem
di,dwmi, insynuuje nie jakiś przedmiot czy abstrakcyjną rzecz, lecz coś konkret-
nego, coś, co może przechodzić, tzn. może być dane, ale może też być zgubione
bądź zabrane.
Misterium w 4,11 zostało dookreślone przydawką z dwoma dopełniaczami:
th/j basilei,aj i tou/ qeou/, która znalazła swoje miejsce na końcu zdania, pozosta-
jąc w separacji z rzeczownikiem. Drugi dopełniacz, zależąc od pierwszego, wią-
że o` qeo,j z h` basilei,a i może być uważany za subiektywny (Bóg posiada kró-
lestwo) albo obiektywny (królestwo obejmuje Boga). Wyrażenie to znajduje
wieloraki rezonans z różnymi miejscami w Ewangelii, wśród których najbar-
dziej znaczące jest jego pierwsze pojawienie się w 1,15. Królestwo Boże nie jest
czymś stabilnym, ustalonym i zamkniętym. Królestwo to jest mobilne, zbliża się

1973, 61n, 87n; por. R. E. Brown, The Semitic Background of the Word „Mystery” in the New
Testament, Philadelphia 1968; J. W. Bowker, Mystery and Parable: Mark iv.1-20, JTS 25 (1974)
308; R. A. Guelich, Mark, 206.
97
„A. E. Harvey has challenged the idea that the phrase «the mystery of the kingdom of God» in
Mark 4 has no connexion with the language of the mystery cults. Harvey shows that, in Greek
literature, the term musth,rion could be used metaphorically (that is, not with direct reference to the
mysteries, but focusing solely on their esoteric aspect) to express, for example, the notion of philo-
sophical or aesthetic knowledge known only to a few; the difficulty of acquiring (being «initiated
into») such knowledge, or the disciples required to attain philosophical knowledge”; M. A. Beavis,
Mark’s Audience, 143-144. Mimo to autorka dostarcza niektórych przykładów pochodzących z li-
teratury greckiej.
98
Por. G. Bornkamm, musth,rion, w: TWNT IV, 820-821; R. E. Brown, The Semitic Background
of the Word „Mystery”, 68-70; R. A. Guelich, Mark, 205-206.
99
Mateusz i Łukasz używają terminu „misterium” w liczbie mnogiej. Na temat użycia rodzajnika
i jego funkcji zob. M. Zerwick, J. Smitch, Biblical Greek. Illustrated by Examples (Scripta Pontificii
Instituti Biblici 114), Roma 1963, § 165-192; BDR § 249-276.
100
„La combinazione dei due termini «mistero» e «dare» è inusuale e addirittura unica. [...] L’unico
caso che ho trovato è 1 En 68,1”; B. M. F. van Iersel, Marco. La lettura e la risposta. Un commento,
Brescia 2000, 166, n. 9.
168 Ks. Marek Wysocki

(h;ggiken) wraz z przepowiadaniem i głoszeniem kerygmatu przez Jezusa (por.


1,14-15), kiełkuje i rośnie jak ziarno (por. 4,26-29 i 30-32), może być przyjęte
(por. 10,14-15). Wyrażenie to pośrednio odnosi się do Boga jako władcy i króla
w swoim królestwie, zatem kiedy mówi się, że królestwo Boże przybliżyło się,
oznacza to, że sam Bóg jest blisko101.
Pierwsza przydawka w dopełniaczu (th/j basilei,aj) jest o tyle ważna, o ile
ustala ona relacje pomiędzy królestwem Boga a misterium102. Królestwo Boże,
niewidoczne i ukryte, objawia się i staje się obecne przez jego misterium, które
jest konkretne i realne.
Podsumowując wszystkie aspekty, czy to syntaktyczno-gramatyczne, czy teo-
logiczne, możemy wyciągnąć wniosek, że słowo to, musth,rion oznacza osobę
Jezusa, wskazując jednocześnie na coś w Nim tajemniczego103. To misterium po-
winno wszystko wyjaśnić uczniom104. Innymi słowy, jest ono fundamentem rozu-
mienia wszystkiego. Uczniowie są w posiadaniu tego misterium, ono jest z nimi,
lecz pozostaje chwilowo przed nimi zakryte, przeznaczone do odkrycia. Jedno-
cześnie istnieje druga, przeciwna grupa osób, pozbawiona tego misterium105.
101
„Il regno di Dio non designa un regno in quanto entità territoriale. Non significa qualcosa di
diverso da Dio. Designa la sovranità regale esercitata da Dio stesso. Si riferisce a Dio in quanto
Signore e sovrano”; K. Stock, La venuta del regno, PSV 8 (1983) 104.
102
O dopełniaczu takiej przydawki traktuje BDR § 167.2.
103
„It is the secret that the kingdom of God has come in the person and words and works of Jesus.
That is a secret because God has chosen to reveal himself indirectly and in a veiled way. The incar-
nate Word is not obvious. Only faith could recognize the Son of God in the lowly figure of Jesus
of Nazareth. The secret of the kingdom of God is the secret of the person of Jesus”; C. E. B. Cran-
field, The Gospel according to Saint Mark, 153. Podobnie sądzi A. Jülicher, Die Gleichnisreden
Jesu (Darmstadt 1963) I, 123: „Sie befinden sich bereits im Besitze, sie haben in Jesus den Messi-
as erkannt [...]”.
104
Dar misterium nie jest jednoznaczny z jego poznaniem (inaczej widzą to Mt 13,11 i Łk 8,10).
Cała polemika dotyczy treści tego misterium oraz sposobu jego udzielania się. Jeżeli byłoby ono
równoważne z poznaniem, dlaczego uczniowie okazują natychmiast jego niezrozumienie (por.
4,13; 6,52; 7,17; 8,17; 9,10. 32 itd.)? S. Brown, The Secret of the Kingdom of God (Mark 4,11),
JBL 92 (1973) 60-74, zajmuje się tą osobliwością i ustala punkt wyjścia w swojej analizie, odnosząc
się do J. Weiss, Die Schriften des Neuen Testament, t. 1, Göttingen 1907, 118: „J. Weiss’ perple-
xity (with reference to Mark 4,41) is altogether understandable: «The fact the disciples pose this
question is indeed strange, in view of the overall plan of Mark’s gospel, since according to him
they are already in possession of the secret (4,11)». The solution, it seems to me, is quite simply
that the secret of the kingdom of God, which the disciples are given according to 4,11, is not the
same as the secret of Jesus’ identity, about which they continue to manifest total incomprehension
until the break – through in 8,29”; tamże, 61-62. „The reader expects a mystery to be revealed, but
none is”; B. B. Scott, Hear, 25.
105
Podobną myśl przedstawia B. M. F. van Iersel, Marco, 166-167: „mentre gli esterni conoscono
la immagini e le metafore senza rendersi conto che esse si riferiscono a qualcos’altro, gli interni
conoscono le immagini e le metafore e sanno inoltre che esse si riferiscono a qualcos’altro, senza
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 169

W chwili obecnej wydaje się rzeczą zbyt przedwczesną poszukiwanie możli-


wych konotacji treściowych słowa „misterium”. Czytelnik, mając na względzie
tytuł Ewangelii, powinien udać się w drogę razem z uczniami i cierpliwie ocze-
kiwać zakończenia Ewangelii.
2.2.2.6. Darmowy, ale warunkowy dar
Sposób udzielania się misterium królestwa Bożego zostaje określony przez
czasownik di,dwmi ze swoimi dwoma znaczącymi aspektami: formą bierną oraz
formą czasu perfectum. Funkcja strony biernej, ogólnie uznawanej jako passivum
divinum, wykonanie i dopełnienie czynności przypisuje wyłącznie Bogu106.
Sam czasownik di,dwmi występuje w wielu ciekawych konotacjach. W wersecie
4,25 jest mowa o czymś, co będzie dane (doqh,setai) w kontekście rzeczy, które
są ukryte (4,21-22). W synagodze w Nazarecie niektórzy reagują wielkim zdzi-
wieniem na mądrość, która została dana Jezusowi (doqei/sa). W 8,12 faryzeusze
proszą o znak z nieba (avpo. tou/ ouvranou/), ale żaden znak nie będzie im dany
(eiv doqh,setai). Z kolei w 13,11 mowa jest, że uczniom prowadzonym przed try-
bunały ludzkie będzie dane to, co mają powiedzieć (doqh|/). Jak widać, wszystkie
występujące wyżej formy są w stronie biernej i z wyjątkiem 5,43 oraz 14,5,
wskazują na Boga jako źródło tych darów107.
Czynność udzielenia misterium została umieszczona w przeszłości ze względu
na czas perfectum występujący w zdaniu 4,11a, aczkolwiek ten czas nie ogranicza
się tylko do przeszłości, bo skutki czynności przeszłej dotyczą obecnego stanu rze-
czy108. Misterium zostało dane w pewnym momencie przeszłości, ale jest ono dalej
obecne razem z uczniami. Takie jest znaczenie formy występującej w 4,11a109.

però sapere a che cosa. In altre parole sembra che nel caso di ambedue i gruppi la conoscenza e la
non conoscenza vadano a braccetto, con la differenza che gli interni hanno fatto maggiori progres-
si sulla via della comprensione. [...] Essi (il lettori) non possono comunque contare sul fatto che «il
mistero del regno di Dio» sarà loro automaticamente rivelato”.
106
„Accordingly, one does not obtain the «mystery of the Kingdom» strictly by one’s own reading
of the signs or the empirical evidence but as a gift from God”; R. A. Guelich, Mark, 205; por.
J. Jeremias, Gleichnisse, 9.
107
Por. C. E. B. Cranfield, The Gospel according to Saint Mark, 154; J. Marcus, Mark 4:10-12 and
Marcan Epistemology, JBL 103/4 (1984) 558-559; K. Stock, Marco, 81.
108
„Das Perfektum vereinigt gleichsam Präsens und Aorist in sich, indem es die Dauer des Vollen-
deten ausdrückt”; BDR § 340. Co do greckiego perfectum zob. BDR § 341. M. Zerwick, J. Smith,
Biblical Greek, § 285: „it is not a past tense but a present one, indicating non the past action as such
but the present «state of affairs» resulting from the past action”.
109
Aspekt teraźniejszości w czasie perfectum poświadczają inne jego wystąpienia w Ewangelii,
np.: peplh,rwtai 1,15; h;ggiken 1,15 oraz evgh,gertai 6,14. Szczególna kombinacja tego czasu z cza-
sownikiem ruchu evggi,zw w formie perfectum (1,15) domaga się, aby został wzięty pod uwagę
walor teraźniejszości: królestwo nie zbliża się ciągle i nie może osiągnąć swego celu, lecz jest
blisko i teraz jest dostępne.
170 Ks. Marek Wysocki

Powyższe obserwacje nasuwają nam pewne pytania: Jeżeli ów dar misterium


królestwa Bożego został dany, to w jakim momencie czynność ta nastąpiła? Co
warunkuje jego otrzymanie? Aby znaleźć odpowiedź na te pytania, trzeba
uwzględnić pewne ważne przesłanki, które daje nam Ewangelia. Jezus uosabia
misterium królestwa Bożego, które staje się obecne właśnie dzięki Jego osobie.
To właśnie wraz z początkiem Jego działalności w Galilei królestwo Boże przy-
bliżyło się. Jak wynika z jego pierwszych słów, właściwą odpowiedzią ze strony
ludzi na jego kerygmat jest metanoia i wiara. Tego domagał się Jan Chrzciciel
(1,4-8), ten, który chrzcił wodą, tego także domaga się „Większy” od niego,
który będzie chrzcić Duchem Świętym (1,14-15). Owa postawa nawrócenia
i wiary realizuje się i wypełnia poprzez wierne i odważne pójście za Mistrzem
jako uczeń, a jej konkretnym przykładem jest odpowiedź pierwszych powoła-
nych uczniów: Piotra, Andrzeja, Jakuba i Jana (1,16-20). Możemy słusznie uwa-
żać, że misterium królestwa Bożego zostaje udzielone w momencie pójścia za
Jezusem i jest nieodzownym warunkiem jego otrzymania. Postawa grupy prze-
ciwstawionej uczniom, czyli tych wszystkich, którzy są „na zewnątrz”, potwier-
dza tę prawdę. Tym właśnie osobom nie jest dane misterium królestwa Bożego
(paralelizm antytetyczny), ponieważ brakuje w nich dyspozycji wewnętrznej:
nawrócenia i przebaczenia oraz owej bliskiej relacji z Jezusem, która wyraża się
w byciu z Nim jako uczeń i Jego naśladowca.

2.2.3. Druga grupa osób


Osobom, które znajdują się obecnie „na zewnątrz” (evkei/noj oi` e;xw), poświęca
się znacznie więcej uwagi niż tym, które są „wewnątrz” (oi` peri. auvto.n). Fakt ten
jest łatwo zauważalny w proporcjach słów dotyczących tych, co otaczają Jezusa (8),
oraz tych, co stoją poza tą grupą (26). Należy zauważyć, że uczniowie otrzymali
wyczerpującą odpowiedź na ich pytanie, dlaczego więc Jezus zastanawiając sku-
pia się na drugiej grupie osób i to właśnie im poświęca więcej uwagi? Być może
mamy tu do czynienia ze swego rodzaju nauką albo instrukcją, co należy czynić
w przypadku ewentualności przypadkowego znalezienia się „na zewnątrz”110.
110
„What is significant here is that, rather than giving sustained attention to those outside, Mark
shifts his concern to the «insiders». Whereas iv.12 may give a rationale for the failure of belief to
occur at all, vv. 14-20 seem to offer various reasons for apostasy. In other words, the interpretation
has less to do with explaining how or why outsiders fail to come inside than with explaining how
it is that those who are in some sense insiders become outsiders.... The great irony in all this is that
those who have been granted the ability to perceive the rule of God in the mystery and ambiguity
of its historical manifestation and reception are in danger of finding themselves among its casual-
ties”; E. E. Lemcio, External Evidence for the Structure and Function of Mark iv.1-20, vvi.14-23
and viii.14-21, JTS 29 (1978) 334-35. Por. G. Fay, Introduction to Incomprehension: The Literary
Structure of Mark 4:1-34, CBQ 51 (1989) 77-80.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 171

2.2.3.1. Ci, którzy się wykluczają


Druga grupa wymieniona w dopełnieniu evkei,noij toi/j e;xw jest przeciwsta-
wiona grupie otaczającej Jezusa. Konstrukcja gramatyczna tego zwrotu jest
ogólna i kompleksowa. W tym przypadku zaimek wskazujący evkei,noi zawiera
w sobie potrójną funkcję. Po pierwsze, jest on zestawiony z zaimkiem osobo-
wym u`mei/j, czyniąc jasnym i oczywistym paralelizm antytetyczny oraz rozróż-
nienie, jakie zachodzi między grupami osób określonymi przez te zaimki. Po
drugie, zaimek ten zatrzymuje tutaj swoją siłę wskazującą, odnosząc się do osób
już wspomnianych w narracji, ale aktualnie nieobecnych111. Po trzecie, Marek,
używając zaimka i nie wymieniając szczegółowo tych osób, pragnie je zamknąć
w obrębie jednej grupy, aby pokazać kontrast z tą pierwszą. Aby doprecyzować
zaimek, zostaje użyta przydawka toi/j e;xw112. Ewangelista posługuje się urzeczo-
wieniem przysłówka, nadając tak stworzonemu rzeczownikowi znaczenie: „tamci,
znajdujący się na zewnątrz”. W tłumaczeniu jakość nadana rzeczownikowi może
być oddana formą imiesłowu strony czynnej, ale możliwe jest też zastosowanie
imiesłowu biernego: „wykluczający się” (imiesłów strony czynnej) albo „wyklu-
czeni” (imiesłów strony biernej)113. Znaczenie przydawki toi/j e;xw dopełnia się
przez kontrast z pierwszą grupą osób będących wokół Jezusa – oi` peri, auvto.n.
Tamci, znajdujący się na zewnątrz, nie są obecni wokół Jezusa. To dość oczywiste
stwierdzenie jest wbrew pozorom bardzo ważne. Wykluczający się lub wyklu-
czeni z grupy uczniów nie podejmują drogi za Jezusem, w przeciwieństwie do
Jego uczniów, którzy z Nim są.
2.2.3.2. Pozostawanie na poziomie przypowieści
Stwierdzenie evn parabolai/j ta. pa,nta gi,netai, tłumaczone zazwyczaj „wszyst-
ko dzieje się w przypowieściach”, nie jest do końca jasne i oczywiste i dlatego
musi być poddane osobnej analizie. Wydaje się, że cała wypowiedź w tym zda-
niu ma walor pozytywny: „Dla tych zaś będących na zewnątrz wszystko dzieje

111
Por. BDR 291.
112
Niektórzy egzegeci widzą tu pleonazm. Por. J. Jeramias, Gleichnisse, który widzi przydawkę
jako zbyteczną, a jej obecność odzwierciedla koloryt i wpływ języka aramejskiego. Por. J. Gnilka,
Das Evangelium nach Markus (EKK 2), t. 1, Zürich 1978-1979, 163; H. Räisänen, The „Messianic
Secret” in Mark, Edinburgh 1990, 78, n. 2; R. Pesch, Das Markusevangelium, t. 1, 231; R. Guelich,
Mark, 207. M. D. Goulder, Those outside (Mk 4:10-12), w: The Composition of Mark’s Gospel.
Selected Studies from Novum Testamentum, red. D. E. Orton, Leiden 1999, 218, stwierdza: „though
the word (e;xw) recurs 23 times in Mark, and is never pleonastic elsewhere”.
113
Nie możemy zdecydować jednoznacznie, która forma tłumaczenia jest poprawna, gdyż z kon-
tekstu nie wynika przyczyna i źródło takiego stanu. Faktem pewnym jest to, że owe osoby znajdują
się na zewnątrz.
172 Ks. Marek Wysocki

się w przypowieściach”, innymi słowy, wszystkim wykluczającym się głoszone


są przypowieści, źródło i nośnik prawdy o królestwie Bożym. Jednakże sens tego
zdania musi być negatywny na podstawie paralelizmu antytetycznego i kontra-
stu występującego w stosunku do poprzedniego zdania głównego ze stwierdze-
niem: to. musth,rion de,dotai – „misterium jest wam dane”. Musimy zatem zba-
dać kwestię i znaczenie dwóch wyrażeń: ta. pa,nta oraz gi,netai evn parabolai/j,
aby spróbować następnie odnaleźć sens całego zdania.
Rzeczownik ta. pa,nta uderzająco przekracza kontekst bliższy przypowieści,
odnosząc się do pewnej całości i ogółu. Rodzajnik określony sugeruje nam coś
już znanego i wspomnianego w biegu opowiadania114. Rzeczownik ta. pa,nta
pozostaje w bezpośredniej relacji do następnego wersetu, w którym mowa jest
o postrzeganiu przez zmysły wzroku i słuchu. Wzmianka zaś o postrzeganiu
wzrokowym, w kontekście przypowieści, które są głoszone i których się słucha,
potwierdza fakt, że Marek używając także terminu „wszystko” wychodzi poza
bezpośredni kontekst przypowieści115. Zwrot ta. pa,nta – „wszystko” przywołuje
ogół rzeczy słuchanych i widzianych, a więc całą działalność Jezusa i Jego
kerygmat do tej pory ludziom udzielony.
Czas teraźniejszy czasownika ułomnego gi,netai akcentuje bardziej aktualny
i habitualny stan rzeczy niż jakąś pojedynczą czynność. Termin może być uwa-
żany jako dynamiczny i znaczyć „stawać się” albo może być czasownikiem sta-
tycznym, znaczącym „być”116. Pierwsze znaczenie służy bardziej do opisania akcji
niż do przedstawienia stanu, dlatego nie może być zaakceptowane117. Wydaje
się, że pozostaje jedna tylko możliwość tłumaczenia dosłownego: „wszystko jest
w przypowieściach”, tzn. antycypując sens końcowy: „wszystko jest nierozwią-
zane, zamknięte w ramach przypowieści”. Konstrukcja gi,netai evn parabolai/j

114
Marek używa rodzajnika z przymiotnikiem pa/j w trybie absolutnym wyłącznie w 4,11, w prze-
ciwieństwie do wielu innych miejsc w Ewangelii: 4,34; 6,30; 7,37; 9,12.23; 10,27.28; 11,11.24;
12,44; 13,23; 14,36. Niektóre manuskrypty, również te najbardziej znaczące, próbują uzgodnić tę
osobliwość z pozostałymi miejscami Ewangelii, opuszczając rodzajnik. Por. a D K W Q 28. 565.
1424. 2542 al. Przymiotnik pa/j bez rodzajnika oznacza zawartość bliżej nie określoną.
115
H-S, t. 1, 231, słusznie stwierdza: „ta. pa,nta (das) alles, d. h. alles, was m. dem Wirken Jesu
zusammenhängt, seine Worte u. Taten”. Por. B-A, „pa/j”, 1278: „alles (= die ganze Verkündigung)
erfolgt in Gleichnissen”.
116
Por. B-A, gi,nomai, 316-321.
117
Wyrażenie w znaczeniu dynamicznym może przyjąć wiele znaczeń: „dziać się”/„stawać się
w przypowieściach”. Ta konotacja osłabia antytezę i kontrast w stosunku do pierwszego zdania
głównego. Także i dla stojących wokół Jezusa wszystko dzieje się w przypowieściach. Inne zna-
czenie: „stawać się zagadką”, napotyka na dwie trudności: w dopełnieniu mamy przyimek evn, a nie
przypadek biernika. A po drugie, termin przypowieść nie jest równoznaczny z zagadką (kwestia
była już sygnalizowana w paragrafie 2.1.3).
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 173

nie jest pospolita i nadaje zdaniu walor negatywny, a to za sprawą dopełnienia


evn parabolai/j118. Przypowieść jest swojego rodzaju obrazem, który niesie ze sobą
pewne określone znaczenie i treść, dlatego, jak to zostało już powiedziane, przy-
powieść funkcjonuje na dwóch poziomach. Pierwszy audio-wizualny poziom
odpowiada pierwszej części schematu epistemologicznego w 4,12 i może być
z łatwością dostrzeżony przez osobę posiadającą dobrze funkcjonujące władze
percepcyjne. Natomiast drugi poziom, inaczej treściowy, nie jest łatwy do osiąg-
nięcia. Osoby, które znajdują się „na zewnątrz”, nie są w stanie, a mówiąc do-
kładniej, jest im uniemożliwione przejście na poziom znaczeniowy, na poziom
rozumienia. Ten fakt potwierdza druga część schematu epistemologicznego.
Zdanie evn parabolai/j ta. pa,nta gi,netai, posiadając charakter ogólny, jest
brzemienne w konsekwencje i implikacje nie tylko odnośnie do rozumienia
przypowieści, ale przede wszystkim pojęcia całej działalności Jezusa. Werset
powyższy jasno mówi, że za całą widzialną aktywnością Mistrza z Nazaretu
kryje się pewna niewidzialna i istotna rzeczywistość. Marek nie zajmuje się treś-
cią tej rzeczywistości119, ponieważ przejście od niezrozumienia do zrozumienia
staje się teraz u niego pierwszoplanowe. Jednakże przebiegając drogą trzech
pierwszych rozdziałów Ewangelii Markowej, moglibyśmy nakreślić ogólnie
ową rzeczywistość, która kryje się za warstwą widzialną i słyszalną przypowie-
ści i zarazem całej działalności Jezusa. Będzie to: 1) obecność Boga w osobie
Jezusa, 2) odpuszczenie grzechów, i 3) pokonanie królestwa szatana.
1) Pierwszą ewangelią, która pochodzi z ust samego Jezusa, jest stwierdzenie:
peplh,rwtai o` kairo,j kai. h;ggiken h` basilei,a tou/ qeou/ – „czas się wypełnił
i zbliżyło się królestwo Boże”. Mówi ona o szczególnej obecności Boga na ziemi
dzięki osobie Jezusa, ponieważ termin kairo,j odnosi się do decydującego mo-
mentu w historii, interwencji samego Boga120. Tylko Jezus jest w pełni świadom

118
„L’antitesi non è data dai soggetti to. musth,rion e ta. pa,nta, entrambi «positivi», ma dalla con-
trapposizione fra il de,dotai, che ha senso completamente positivo, e quell’ evn parabolai/j))) gi,netai,
che racchiude un significato negativo”; V. Fusco. Parola e regno, 238.
119
„Il suo contenuto non viene qui indicato, ma, secondo il Vangelo e tutto l’ammaestramento dei
discepoli, consiste nell’identità di Gesù, nel suo rapporto con Dio e con il regno di Dio”; K. Stock,
Marco, 81.
120
„The first declaration is set against a prophetic-apocalyptic background that corresponds to the
expectation of Dan 7:22; Ezek 7:12; 9:1; 1 Pet 1:11; Rev 1:3. The term «appointed time» (kairo,j)
generally connotes a decisive moment in time, an appointed time, a fixed season (cf. 11:13; 12:2)
rather than an expanse or period of time. The verb peplh,rwtai thus has its redemptive historical
connotation of «fulfillment» or «coming to pass» rather than «completion». Instead of announcing
a period of time reaching its conclusion, Jesus announces the coming to pass of a decisive moment
in time. The voice and tense of peplh,rwtai support this meaning. The perfect tense indicates
that the event has come to pass now with lasting significance, and the passive voice indicates that
174 Ks. Marek Wysocki

tego faktu, gdyż tylko On widzi otwarte niebiosa i Ducha zstępującego i pozosta-
jącego na Nim. Tylko On słyszy głos Boga deklarujący: „Ty jesteś moim Synem
umiłowanym”. Także duchy nieczyste dokładnie wiedzą, kim tak naprawdę jest
Jezus. Ich wiedza jest zaznaczona wielokrotnie w pierwszej części Ewangelii, i to
zawsze w łączności z działalnością Jezusa, np. w 1,24 (oi-da, se ti,j ei= o` a[gioj
tou/ qeou/ – „wiem, kim jesteś: święty Boga”), 1,34 (h|;deisan auvto,n – „znały Go”),
oraz w streszczeniu w 3,11 (su, ei= o` uivo.j tou/ qeou/ – „ty jesteś Synem Boga”).
Na razie nikt z ludzi nie posiada wiedzy na temat prawdziwej tożsamości Jezusa.
2) Wynikiem tej szczególnej obecności Boga na ziemi jest odpuszczenie
grzechów udzielane przez Jezusa. Oczyszczenie trędowatego (1,40-45) jest
pierwszym istotnym potwierdzeniem tej mocy, ponieważ osoby dotknięte taką
chorobą uważane były za nieczyste (por. Kpł 13-14), a ich choroba była skutkiem
poważnego grzechu. Kolejne uzdrowienie jest udziałem paralityka (2,1-12). Poprzez
oczywiste i jawne dla wszystkich stwierdzenie w 2,5 (te,knon avfi,entai, sou ai`
a`marti,ai – „dziecko, są odpuszczone twoje grzechy”) potwierdza się już otwarcie
władza Jezusa usuwania grzechów. Uczeni w Piśmie nie mogą jednakże pojąć
Jego tożsamości i Jego prawa do odpuszczania win.
3) Wyrzucanie demonów oznacza destrukcję i ostateczną klęskę królestwa
szatana. Jezus wyjaśnia tę kwestię w mowie opartej na dwóch przypowieściach
w 3,23-27. Jego odpowiedź powodowana jest niezrozumieniem i kontestacją ze
strony uczonych w Piśmie. Jezus poprzez praktykę egzorcyzmów wchodzi do
domu mocarza, związuje go i łupi miejsca należące do gospodarza domu. Duchy
nieczyste są także świadome tego faktu, twierdząc, że Jezus przyszedł je znisz-
czyć (1,24 h=lqej avpole,sai h`ma/j).
Ten krótki przegląd niektórych perykop poświadcza wyraźnie, że za działal-
nością Jezusa ukrywa się misterium królestwa Bożego ze swoim różnymi aspek-
tami. Osoby wykluczające się z grona otaczających Jezusa mogą dostrzec tę ze-
wnętrzną powłokę, natomiast nie są w stanie przez nią się przebić oraz zobaczyć
i zrozumieć, co się za nią znajduje.
2.2.3.3. Relacja między opisem drugiej grupy (4,11b) a cytatem Iz 6,9-10
Stwierdzenie na temat osób znajdujących się na zewnątrz jest dopełnione
cytatem z Księgi proroka Izajasza 6,9-10. Jak zostało już wcześniej powiedziane,
cytat jest zdaniem podrzędnym w stosunku do zdania głównego w 4,11b, a spój-
nikiem jest partykuła i[na. Rodzaj podrzędności zależy bezpośrednio od funkcji
spójnika i[na, który może mieć cztery walory: celowy, skutkowy, wyjaśniający

God is at work in bringing it to pass. It is God’s «appointed time» that has come – the eschaton”;
R. A. Guelich, Mark, 43.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 175

(epifraza) oraz przyczynowy121. Mając szczegółowo przeanalizowaną redakcję,


konstrukcję i sens Markowej wersji cytatu Iz 6,9-10 oraz biorąc pod uwagę opis
drugiej grupy występujący w 4,11b, możemy łatwo określić relację między tymi
dwoma jednostkami. Punktem wyjścia jest stwierdzenie znajdujące się w zdaniu
głównym: „wszystko jest (pozostaje) w przypowieściach”. Skutkiem takiego
stanu rzeczy jest fakt, że zrozumienie znaczenia przypowieści nie może być
osiągnięte. Taka sytuacja może być automatycznie celem: aby patrzyli i słuchali,
ale nie rozumieli. Także dwa pozostałe walory, skutkowy i wyjaśniający, są
uprawnione, choć funkcja celowa jest z punktu widzenia morfologicznego bar-
dziej odpowiadająca spójnikowi122. Zbytnie skupianie uwagi na funkcji tego

121
Wszystkie cztery walory są poświadczone w Nowym Testamencie. Por. BDR § 369; 3792; 3822; 3865;
387.3a; 388-394; 408; 4562; M. Zerwick, J. Smith, Biblical Greek, § 406-415. Optują za znaczeniem:
– celowym: A. M. Ambrozic, The Hidden Kingdom. A Redaction-Critical Study of the References
to the Kingdom in Mark’s Gospel (CBQMS 2), Washington 1972, 67-68; M. Black, An Aramaic
Approach to the Gospel and Acts, 212-214; C. E. B. Cranfield, The Gospel according to Saint
Mark, 156; V. Taylor, The Gospel according to St. Mark, 256-257; M. Wojciechowski, Sur ’INA
dans Mc 4,12, BN 28 (1985) 36-37; celowość jako wypełnienie zapowiedzi pism Starego Testa-
mentu: J. Gnilka, Verstockung, 45-48; J. Jeremias, Gleichnisse, 10n; W. Marxsen, Redaktionsge-
schichtliche Erklärung der sogenannten Parabeltheorie des Markus, ZTK 52 (1955) 269;
– skutkowym: J. R. Kirkland, The Earliest Understanding of Jesus’ Use of Parables: Mark IV 10-12
In Context, NT 19 (1977) 6-7; C. H. Peisker, Konsekutives i[na in Markus 4,12, ZNW 56 (1968)
126-127; A. Suhl, Die Funktion der alttestamentlichen Zitate und Anspielungen im Markusevan-
gelium, Gütersloher 1965, 66, 94, 149-150; S. E. Porter, Idioms of the Greek New Testament (Bib-
lical Language: Greek 2), Sheffield 1994, 236;
– wyjaśniającym: P. Lampe, Die Markinische Deutung des Gleichnisses vom Sämann, Markus
4,10-12, ZNW 65 (1974) 142; R. Pesch, Das Markusevangelium, t. 1, 239;
– przyczynowym: E. Lohmeyer, Das Evangelium des Markus, Göttingen 1967, 84.
122
W pewnym sensie zdania celowe są odpowiednikiem zdań skutkowych, które ten sam spójnik
i[na może oznaczać. W rzeczywistości istnieje niewielka różnica między tymi dwoma rodzajami
zdań, ponieważ cel czynności pokrywa się z jej skutkiem, jedynie punkt widzenia jest inny. W zda-
niach celowych rezultat nie jest osiągnięty, ale się do niego zmierza, natomiast w zdaniach wyni-
kowych rezultat jest już zaistniały. „The distinction between consecutive and final clauses lies in
the fact that a consecutive clause declares the end which in the nature of things is reached by some-
thing, whereas a final clause declares the end which someone intends to reach. There is thus a con-
siderable affinity between the two types of clause, and it is not astonishing that there should be
a tendency to confuse the two kinds of clause. [...] In Biblical use a confusion of the two notions is
perhaps helped by the Hebrew idea that God is the principal and universal cause of all that hap-
pens”; M. Zerwick, J. Smitch, Biblical Greek, § 351. C. F. D. Moule optuje za walorem celowym
w 4,12, jakkolwiek stwierdza: „First, be it noted that the Semitic mind was notoriously unwilling
to draw a sharp dividing – line between purpose and consequence. It may be for this reason than
i[na with Subj. sometimes occurs in contexts which seem to impose a consecutive, instead of final,
sense upon it”; An Idiom Book of New Testament, 142. Niektóre przekonujące argumenty można
znaleźć w: J. H. Moulton, N. Turner, A Grammar of New Testament Greek, t. III: Syntax, Edinburg
1963, 100-105, oraz w: S. E. Porter, Verbal Aspect in the Greek of the New Testament, with Reference
to Tense and Mood (Studies in Biblical Greek 1), New York 1989, 235-236.
176 Ks. Marek Wysocki

spójnika powoduje to, że traci się znaczenie poszczególnych bloków – bądź to


charakterystyki drugiej grupy w 4,11, bądź to schematu epistemologicznego im-
plikowanego w cytacie z Iz 6,9-10. Jak widać relacja ta przebiega w sposób na-
turalny i harmonijny, nie uszczuplając wartości spójnika i jego sensu.

Synteza
1) Podstawową kwestią wersetów 4,10-12 jest problem przejścia od niezro-
zumienia do zrozumienia, a jest ono zainicjowane poprzez pytanie ze strony
uczniów. Dotyczy nie tylko najbliższego kontekstu przypowieści, jak można
znaleźć ich znaczenie, ale przede wszystkim całej działalności Jezusa, która
jest również swego rodzaju „przypowieścią”. Przedmiot rozumienia nie jest
na razie jasny i nie stanowi tymczasem dla autora Ewangelii istotnego punktu
zainteresowania.
2) Pierwsza część odpowiedzi Jezusa (4,11-12), bardzo zwięzła i głęboka,
wyodrębnia wyraźnie dwie grupy osób, które są sobie przeciwstawione. Pierw-
sza grupa otacza swojego Mistrza, czyniąc wolę Bożą, a sam Jezus zajmuje po-
śród nich centralne miejsce. Antytezą tej grupy jest inna, składająca się z osób
znajdujących się na zewnątrz tej pierwszej i nie podejmujących wezwania do
bycia uczniami Jezusa i pójścia za Nim. Dla ewangelisty dystans, jaki istnieje
pomiędzy tymi grupami ludzi, znaczy coś więcej. Chodzi tu o brak nawrócenia
i przebaczenia, co powoduje wyłączenie się z grona najbliższych osób.
3) Relacja względem Jezusa rzutuje automatycznie na konsekwencje, jakie
z tego wynikają. Uczniowie będący wokół Jezusa mają prawo pytać Go i otrzymać
odpowiedź. Oni to otrzymali misterium królestwa Bożego, tzn. samego Jezusa.
Właśnie to misterium powinno im wyjaśnić wszystko, chociaż wymaga trudu
i zaangażowania w jego odkryciu. Natomiast ci, którzy znajdują się z daleka od
Jezusa, pozostają tylko na poziome przypowieści. Widzą oni osobę Jezusa i słu-
chają Jego głosu, ale nie mogą przekroczyć progu niezrozumienia, nie mogą
osiągnąć poziomu znaczeniowego123. Paralelizm antytetyczny, jaki istnieje mię-
dzy dwoma fundamentalnymi stwierdzeniami w 4,11, dopełnia charakterystyki
poszczególnych grup.
4) Grupie osób znajdującej się „na zewnątrz” poświęca się więcej uwagi,
chociaż audytorium stanowią osoby będące „wewnątrz”. Kwestia ma takie samo
znaczenie dla uczniów, jak i dla tych, co nimi nie są. Dla pierwszych stanowi

123
„They see and hear on one level, but entirely miss the deeper meaning; and this is in fact their
destiny, prophesied by Isaiah, for God has hardened their hearts lest they should turn and it be
forgiven them”; M. D. Goulder, Those Outside, 225.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 177

naukę i przestrogę, że granice między byciem „na zewnątrz” a byciem „wewnątrz”


nie są do końca ustalone i mogą fluktuować. W każdej chwili można opuścić
Jezusa i przerwać proces rozumienia, ale można także przyjść do Jezusa i rozpo-
cząć drogę poznania. Cytat z Iz 6,9-10 przywołany przez Marka tchnie ogromną
nadzieją, ale stawia jednocześnie dwa konieczne warunki prowadzące do zrozu-
mienia. Prawdziwe nawrócenie i całkowite przebaczenie są tu nieodzowne.

3. Przeszkody uniemożliwiające rozumienie oraz czynniki


ku temu sprzyjające
Kwestia niezrozumienia zwięźle podniesiona przez uczniów w ich pytaniu
oraz wstępna odpowiedź Jezusa (4,10-12) konfrontują się i rozwijają w przypo-
wieści o siewcy oraz w jej wyjaśnieniu (4,1-9.13-20). Te dwie części figury kon-
centrycznej typu ABA’ są w ścisłej relacji, mając niektóre wspólne elementy,
takie jak chociażby odniesienie do kwestii słuchania i rozumienia.
Nauczanie Jezusa, mające miejsce już od samego początku jego działalności
publicznej i przyjścia do Galilei, zaczyna przybierać konkretne kształty. Dotych-
czas ewangelista wspomniał o nim dwa razy: podczas pierwszego wejścia do
synagogi (1,21-27) oraz w streszczeniu w wersecie 2,13, mimo że nic w nim nie
mówi o treści samej nauki. Jej przedmiot otwarcie przedstawiony w 4,1-20 czyni
ją istotną. Siewca, główny bohater przypowieści, od którego rozpoczyna się opo-
wiadanie, jest z kolei przyciemniony przez długą historię efektów swojej pracy
i wysiłków. Ziarno rzucane w glebę musi zetknąć się z różnymi czynnikami pod-
czas procesu swojego dojrzewania i wzrostu. Zasiew, trzykrotnie zakończony nie-
powodzeniem, jest ostatecznie zakończony nieproporcjonalnym wynikiem i owo-
cem. Część alegoryczna, czyli wyjaśnienie przypowieści, porównuje ziarno do
słowa, a jego zasiew do słuchania. Przede wszystkim zaś dowiadujemy się tutaj
o wszystkich czynnikach, które rzutują na stan końcowy. Niektóre z nich poma-
gają we wzroście, niektóre go hamują lub uniemożliwiają. Wszystkie powyższe
aspekty będą rozważone w poniższej kolejnej części naszego opracowania.

3.1. Punkty wspólne figury koncentrycznej


Dwa komponenty figury koncentrycznej typu ABA’ występującej w struktu-
rze perykopy 4,1-20 wzajemnie interferują, w taki sposób, że część środkowa
pomaga zrozumieć lepiej część zewnętrzną i odwrotnie. Możemy wyróżnić pięć
punktów stycznych:
178 Ks. Marek Wysocki

1) Czasownik avkou,w niezaprzeczalnie dominuje w całej perykopie. Jego kon-


centracja i dystrybucja w tekście są bardzo charakterystyczne: trzy razy w 4,1-9,
dwa razy w 4,10-12 i cztery razy w 4,13-20. W konsekwencji implikuje to już
aspekt tematyczny obecny w tym fragmencie.
2) Człon wewnętrzny B figury wyróżnił dwie możliwości, jakie rodzą się
odnośnie do przypowieści oraz w związku z całą działalnością Jezusa. Będący
wokół Mistrza z Nazaretu uczniowie otrzymają zrozumienie, natomiast wszyscy
pozostali wykluczający się z tego grona nie są w stanie osiągnąć poziomu zna-
czeniowego. Podobny schemat utrzymany jest w przypowieści o siewcy i w jej
wyjaśnieniu (A-A’). Ziarno rzucane trzy razy (ww. 4-7) nie przynosi żadnego
owocu. Fakt ten jest otwarcie stwierdzony w 4,7: kai. karpo,n ouvk e;dwken – „nie
dało owocu”, jak i w 4,19: kai. a;karpoj gi,netai – „stało się bezowocne”. Klęsce
tej zostaje przeciwstawiony rezultat pozytywny, gdzie ziarno przynosiło owoc
(4,8 kai. evdi,dou karpo.n – „dawało owoc” i 4,20 kai. karpoforou/sin – „owocuje”).
Z punktu widzenia gramatycznego kontrast jest zaznaczony przez partykułę me,n
(4,4), której odpowiednik antytetyczny odnajdujemy w przymiotniku a;lla (4,8)124.
Paralelizm antytetyczny jest zatem podstawą w strukturze tekstu, czy to 4,10-12,
czy też samej przypowieści (4,3-8) oraz jej wyjaśnienia (4,14-20).
Kontrast zauważa się także w zastosowaniu zaimka wskazującego ou-toi oraz
aorystu czasownika avkou,w przeciwstawionych odpowiednio zaimkowi evkei,noi oraz
czasowi teraźniejszemu czasownika avkou,w. W pierwszym przypadku mowa o oso-
bach, które zawodzą (4,15.16.18), w drugim – o tych, co przynoszą owoc (4,20).
Występowanie terminu avkou,w jako jednego z czasowników opisujących po-
strzeganie, oraz paralelizm antytetyczny występujący w przypowieści, prowadzą
do stwierdzenia, że owoc, występujący w liczbie pojedynczej, jest utożsamiany
ze zrozumieniem125.
3) Przypowieść o siewcy ze swoim wyjaśnieniem wpisuje się regularnie
w ramy schematu pytanie – odpowiedź wyznaczonego w 4,10-12. Pytanie o wy-
jaśnienie ze strony uczniów spotyka się z alegoryczną odpowiedzią ze strony
Jezusa. Czytelnik jest świadkiem pierwszej realizacji sugerowanej uczniom
obietnicy, a mianowicie, że będą rozumieć (por. 4,11).

124
W Ewangelii Markowej, inaczej jak u Mateusza, drugi człon konstrukcji „me,n – de,” nie jest poda-
ny. Problem podnoszą W. Haubeck, H. von Siebenthal, Neuer sprachlicher Schlüssel, 230: „o[ me,n
einiges bzw. ein Teil der Saat/Körner hier fortgesetzt nicht m. o] de,, sondern m. kai. a;llo u. kai. a;lla”.
Por. BDR § 29311 z mocnym uderzeniem w § 447.2b: „Seltenere Entsprechungen zu me,n sind avlla,,
plh,n, Asyndeton”. W każdym razie brak partykuły de, nie usuwa kontrastu. Por. uwagę z odpowied-
nimi przykładmi dostarczonymi przez A. T. Robertson, A Grammar of the Greek New Testament in
the Light of Historical Research, New York 1914, 747: „In Contrast for «Some – Others»”.
125
Por. J. M. Robinson, The Problem of History in Mark (Studies in Biblical Theology), London
1957, 77.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 179

4) W całej jednostce 4,1-20 autor pozostaje raczej umiarkowany w precyzo-


waniu podmiotów czy przedmiotów, przedstawiając je tylko ogólnie. Nie zwraca
większej uwagi na owoc końcowy i jego rodzaj. Termin karpo,j występuje w przy-
powieści bez rodzajnika (4,7.8), a część alegoryczna mówi tylko byciu bezowoc-
nym: a;karopoj gi,netai (4,19), albo o przynoszeniu owocu karpofore,w (4,20).
Siewca jako podmiot pokazany jest nieprecyzyjnie jako o` spei,rwn – „siejący”
(4,3) i nie otrzymuje większego zainteresowania i wyjaśnienia w części alego-
rycznej. Dzięki powyższym zabiegom los samego ziarna i tego, co się z nim
dzieje, jest ukazany bardziej emfatycznie: straszna klęska albo wielki sukces.
Taki rozkład akcentów przywołuje motywy i drogę zasygnalizowaną wyraźnie
w schemacie epistemologicznym w 4,12126.
5) Księga proroka Izajasza stanowi swego rodzaju podłoże dla omawianej
perykopy. Izajaszowa misja i jej rezultat scharakteryzowane zostały 6,9-10. Ma-
rek wykorzystuje tę myśl i aplikuje ją do opisania działalności Jezusa i w ten
sposób harmonizuje z przedstawieniem siewcy i jego pracy127.
Pięć przywołanych powyżej aspektów prowadzi do konkluzji, że kwestia epi-
stemologiczna dominująca w 4,10-12 występuje w takim samym stopniu w 4,1-9
i 4,13-20.

3.2. Nauczanie
Jezus przedstawiony jest wiele razy w Ewangelii jako ten, który naucza128. Ów
aspekt jego działalności jest bardzo ważny. Przypowieść o siewcy wpisuje się w ten
nurt nauczania. Poprzedzona jest uroczystym wręcz wprowadzeniem, w którym
autor kładzie nacisk na jej charakter dydaktyczny i pouczający. W dwóch werse-
tach skumulowane są dwa charakterystyczne słowa: czasownik dida,skw – „uczyć”

126
Reakcja na kerygmat Jezusa jest tu elementem unifikującym. Por. J. Dechow, Gottessohn und
Herrschaft Gottes. Der Theozentrismus des Markusevangeliums (WMANT 86), Neukirchen-Vluyn
2000, 172: „so wird danach gefragt, was «Wort plus Hörer» ergibt: Was geschieht, wenn das Wort der
Verkündigung auf einen Hörer trifft. Und diese Frage birgt zwei Dimensionen notwendig in sich: Die
eine läßt sich in der Frage fassen, was mit dem in einen Hörer gefallenen Wort geschieht. Die andere
fragt in die umgekehrte Richtung: Was geschieht mit einem von einem Wort getroffenen Hörer”.
127
Mamy inny ciekawy fragment: Iz 37,31, który rozróżnia pomiędzy ocaloną „resztą” przynoszącą
owoc a tymi, co są jak trawa spalona przez wschodni wiatr. Por. Iz 37,27.
128
Fakt jest oczywisty na podstawie częstości występowania czasownika dida,skw – 1,21.22; 2,13;
4,1.2; 6,2.6.34; 8,31; 9,31; 10,1; 11,17; 12,14.35; 14,49; oraz didach, – 1,22.27; 4,2; 11,18; 12,38
ze szczególnym naciskiem summarium w 2,13; 6,6; 10,1, częstej formy imperfectum (sześć razy)
i imiesłowu czynnego (cztery razy). Por. W. Egger, Frohbotschaft und Lehre. Die Sammelberichte
des Wirkens Jesu im Markusevangelium (Frankfurt Theologische Studien 19), Frankfurt am Main
1976, 144-145, z synopsą i przekonywającymi argumentami.
180 Ks. Marek Wysocki

oraz rzeczownik didach, – „nauka”129. Ewangelista nie opuszcza także ważnego


detalu, mianowicie tego, że Jezus usiadł, tzn. przyjął pozycję stosowną i właści-
wą do nauczania130. Ważność przypowieści płynie z faktu, że Marek po raz
pierwszy w Ewangelii informuje czytelnika o treści głoszonej nauki. Dotychczas
zasygnalizowany był tylko walor mocy tej nauki (kat’ evxousi,an – „z mocą” 1,27).
Tryb rozkazujący avkou,ete (4,3), użyty zaraz na początku i poprzedzający to
nauczanie, zmusza słuchacza do uwagi oraz uznania, że mowa będzie o czymś
bardzo ważnym. Charakter pouczający przypowieści nakłada na audytorium
obowiązek pamiętania, rozważania i zastosowania praktycznego udzielonych
przez Mistrza wskazówek. Wypada na koniec zauważyć, że każde nauczanie
posiada dwa cele: służy do tego, aby z jednej strony poinstruować kogoś, tzn. dać
mu pewną wiedzę, albo z drugiej – skorygować pewną opinię lub zachowanie
(por. 12,35). Przypowieść o siewcy mieści się raczej w pierwszym aspekcie.
Musimy słusznie zauważyć, że nauczanie w przypowieściach stanowi „jedyną,
jednoznaczną mowę publiczną, która znajduje się u Marka”131.

3.3. Siewca i jego zasiew


Przypowieść rozpoczyna się od wyjścia siewcy – osoby ważnej i decydują-
cej, ponieważ rozpoczyna opowiadanie, a zarazem cały proces. Jego charaktery-
styka jest bardzo ogólnikowa, na co wskazuje rzeczownik go określający. Jest
on utworzony przez dodanie rodzajnika do imiesłowu czynnego czasownika
spei,rw. Kombinacja podmiotu tak skonstruowanego (o` spei,rwn) z czasowni-
kiem spei,rein (4,3.14) podkreśla i nadaje większe znaczenie jego czynności oraz
„zawodowi”, który wykonuje, niż innym cechom osobowym. Zatem tożsamość

129
V. Taylor, The Gospel according to St. Mark, 252, słusznie spostrzega znaczenie konstrukcji
ciągłości evn th/| didach/| auvtou/: „in the course of his teaching”. Według autora nie ma tu mowy
dativus instrumentalis.
130
„In contrast to the other occurrences of the boat motif with the crowds, the boat is not used here
to escape the press of the crowd (cf. 3:9; 4:36; 6:45) but as a vantage point from which to teach.
Jesus’ being seated (the normal position for a teacher) might also reflect Mark’s attempt to call at-
tention to the importance of Jesus’ teaching in keeping with the evangelist’s previous emphasis on
Jesus’ authoritative teaching (1:21-27) and the repeated reference to Jesus teaching in 4:1-2. Taken
in this manner, the boat serves more as a podium than a means of escape”; R. A. Guelich, Mark,
191. Jezusa, przedstawionego na siedząco, widzimy wiele razy. Zatrzymuje się on podczas podró-
ży do Jerozolimy, aby wyjaśnić kwestię podniesioną przez uczniów (por. 9,33 – 10,1 ze wskazów-
kami dotyczącymi ruchu kaqi,saj 9,35 i avnasta,j 10,1). Mowa eschatologiczna rozpoczyna się od
podobnego wstępu: kaqhme,nou auvtou/ – „gdy On usiadł” (13,3). Wydaje się, że Jezus nauczał
w świątyni także siedząc (por. 12,41).
131
J. Gnilka, Marco (Commenti e Studi Biblici), Assisi 1998, 210.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 181

siewcy schodzi na drugi plan132; on tylko sieje słowo (4,14). Czytelnik może
odnaleźć w tym podmiocie bądź to Jezusa, bądź pierwotną wspólnotę Kościoła,
bądź jakiegokolwiek innego głosiciela Bożego słowa133. Jednakże rodzajnik, który
poprzedza imiesłów oraz czasownik evxe,rcomai – „wychodzić”, zastosowany w 4,3,
wskazują jednoznacznie na osobę Jezusa, który wielokrotnie wspomniany jest
w Ewangelii jako ten, który wychodzi, aby przepowiadać134.
Siewca występujący w przypowieści ujawnia się szybko jako dość dziwny i osob-
liwy. Ziarno przez niego rzucane trafia na trzy rodzaje gruntu niezbyt odpowied-
niego na zasiew135. Trzykrotne powtórzenie tej czynności w takich warunkach
132
„Keinerlei Umstände, keine Bedingungen seines Tuns werden angegeben; der Sämann setzt nur
das Geschehen beim und nach dem Säen in Gang”; R. Pesch, Das Markusevangelium, t. 1, 231. Jak-
kolwiek dla niektórych uczonych siewca jest centralną postacią przypowieści i powodem do tego,
aby zatytułować ją jego imieniem. Por. C. H. Dodd, The Parables of the Kingdom, London 1961,
145-147; J. Jeremias, Die Gleichnisse Jesu, 11-12; H. Frankemölle, Hat Jesus sich selbst verkündet?,
Bib Leb 13 (1972) 184-207; J. Gnilka, Marco, 210. Dla innych egzegetów występuje on tylko po
to, aby wprowadzić w ruch opowiadanie. Por. E. Linnemann, Gleichnisse Jesu. Einführung und
Auslegung, Göttingen 1978, 115, n. 2; M. Boucher, The Mysterious Parable (CBQMS 6), Washington
1977, 49; J. Marcus, The Mystery of the Kingdom of God (SBLDS 90), Atlanta 1986, 21.
133
J. Marcus, Blanks and Gaps in the Markan Parable of the Sower, „Biblical Interpretation”
5 (1997) 252-256, rozpatruje wszystkie możliwości, widząc w dwuznaczności imiesłowu tzw. gap
w opowiadaniu, w odróżnieniu od blank, stanowiącego np. tożsamość ziarna; tamże, 251-252.
134
Por. 1,14.38; 2,13.17; 6,1; 7,31. „Marcus (Mystery, 37-39) has made a strong case for the Markan
reader identifying the «sower» with Jesus. The «going out» (εξηλθεν) may be reminiscent of 1:38;
2:13 and 2:17. Certainly, within the context of Mark 4, Jesus is the one «teaching» the «word»
(cf. 4:14-20) «with parables». Within the larger context of the Gospel, Jesus’ «sowing» meets and/or
anticipates the same fate as the «sower» in the parable. Yet this identification remains at best latent
in both the parable and the interpretation of 4:13-20 where the «sower» plays even smaller role”;
R.A. Guelich, Mark, 192. Przypowieść o gospodarzu winnicy (12,1-12) dotyczy także misji Jezu-
sa, ponieważ w 12,6 zastosowany jest podobny czasownik avposte,llw – „posyłać”. Por. E. Mani-
cardi, Il cammino di Gesù nel Vangelo di Marco. Schema narrativo e tema cristologico (Analecta
Biblica 96), Roma 1981; J. Marcus, The Way of the Lord. Christological Exegesis of the Old Testa-
ment in the Gospel of Mark, Louisville 1992; E. Bosetti, Un cammino per vedere. Mc 1,9-10 sullo
sfondo dell’intero vangelo, w: Entrarono a Cafarnao. Lettura interdisciplinaria di Mc 1, red.
M. Adinolfi, P. Kaswalder, Jerusalem 1997, 123.
135
Por. D. H. Juel, Encountering the Sower. Mark 4:1-20, „Interpretation” 56 (2002) 277. Fakt ten
poprowadził egzegetów w dwóch kierunkach: szukania rzeczywistego obrazu siewcy albo przyjęcia
w takim opisie interwencji redaktora, który porzucając w pewnym stopniu zwyczajny obraz zasiewu
konstruuje opowiadanie odbiegające od normalnych zwyczajów. Pierwszy pogląd reprezentowany
jest przez J. Jeremias, Die Gleichnisse, 5: „Es ist merkwürdig, daß der Säemann Mk. 4,3-8 so un-
geschickt sät, daß viel verlorengeht; man sollte erwarten, daß der Regelfall des Säens geschildert wird.
Das geschieht in Wirklichkeit auch; man erkennt das, wenn man weiß, wie in Palästina gesät wird:
nämlich vor dem Pflügen!”, i G. Dalman, Arbeit und Sitte in Palästina, t. 2, Gütersloh 1933, 194n.
Polemikę z J. Jeremias można znaleźć u J. Drury, The Sower. The Vineyard and the Place of Allegory
in the Interpretation of Mark’s Parables, JTS 24 (1973) 370. Konkluduje on w taki sposób: „Whatever
else we have in Mark iv.3-8 it can hardly be «a description of the regular method of sowing»”.
182 Ks. Marek Wysocki

wykluczałoby ignorancję rolnika w relacji do uprawianej przez niego roli136. Zaj-


muje się on takim materiałem, jaki ma do dyspozycji, idzie naprzód bez zniechę-
cenia, cierpliwie, próbując doprowadzić swoje zadanie do wyniku pozytywne-
go137. Jego stałość i wytrwałość ujawniają się przez strukturę narracji mówiącej
o procesie zasiewu. Autor nie konstruuje opowiadania w oparciu o pojedynczy
schemat: zasiew – niepowodzenie (por. 4,3 i 4,7 evxh/lqen o` spei,rwn spei/rai)))
karpo.n ouvk e;dwken), ale schemat ten powtarza trzy razy w trzech odrębnych
cyklach (w. 4 e;pesen))) kate,fagen, ww. 5-6 e;pesen))) evkaumati,sqh(evxhra,nqh, w. 7
e;pesen))) sune,pnixan). Schemat trzyczęściowy jest imponujący i przedłuża czyn-
ność w czasie. Na podstawie zastosowanej struktury można zatem wnioskować
o trzech odrębnych okresach i zrozumieć jaśniej uporczywość siewcy138. Czytel-
nik odkrywa natychmiast jego cechy charakterystyczne: wielką troskę w swojej
pracy oraz stałość i cierpliwość, tak ważne, gdyż każde załamanie się i zwątpie-
nie może prowadzić w konsekwencji do głodu. Marek przypisuje siewcy podsta-
wowe, najistotniejsze zadanie: siać nieprzerwanie139.
Ewangelista nie precyzuje komponentu, z którym siewca pracuje. Nie znaj-
dujemy żadnej jego charakterystyki, ani typu, ani ilości, ani też jakości. Materia
do zasiewu nie stanowi przedmiotu wielkiego zainteresowania narratora, ponieważ
do jego opisania w przypowieści używa się tylko zaimka względnego o[j (4,4)
obok przymiotnika a;lloj (4,5.7.8)140. To, co jest zasiane, koresponduje ze sło-
wem – lo,goj w części alegorycznej. Termin odnosi się do komunikatu słownego
136
Kwestia wydaje się być otwartą. „It is not clear, in other words, whether a logical or illogical
way of sowing is being described, and whether the seed is lost intentionally or unintentionally; or,
rather, the parable and its interpretation seem to present conflicting pictures”; J. Marcus, Blanks
and Gaps, 257.
137
„L’accento può essere posto sulla crescente opposizione – da parte degli uccelli, del sole e delle
spine – seguita dal racconto che dice alla gente di non scoraggiarsi. Oppure l’accento può cadere
sulla mancanza di successo, seguita dal racconto che presenta una grande promessa per il futuro”;
B. M. F. van Iersel, Marco, 165. Por. J. Gnilka, Marco, 211: „Bisogna forse pensare che il seminatore
semina coscientemente su terreno sterile per far fruttificare solo una parte?... Senza dubbio si vuole
soltanto richiamare l’attenzione sul fatto della perdita del seme”. Ten sam egzegeta wymownie tytułuje
rozdział poświęcony przypowieści o siewcy jako: „La parabola del seminatore fiducioso”; tamże, 207.
138
Por. R. A. Guelich, Mark, 190: „Yet the story line does not follow a typical story of sowing and
harvesting. Unexpectedly, the failure of three seeds to mature and produce fruit is described with
three statements, while the three productive seeds are described with one statement. Despite the
reference to a successful harvest in the concluding statement, this structure places the emphasis
throughout the parable on the seeds”; C. Connick, Jesus: the Man, the Mission and the Message,
Englewood Cliffs 1974, 216: „But Jesus is confident. He knows that God has made a beginning”.
Por. B. M. F. van Iersel, Marco, 164-165.
139
Konstrukcja zastosowana w 4,4: evn tw/| + bezokolicznik, podkreśla charakter ciągły czynności.
Por. BDR § 404.1.
140
Por. D. H. Juel, Encountering the Sower, 274.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 183

i występuje w różnorakich odcieniach znaczeniowych i w różnych stopniach


ciężkości na podstawie jego dystrybucji i kumulacji w tej części Ewangelii (8 razy
w 4,14-20 na wszystkie 23 wystąpienia w całej Ewangelii). Może oznaczać on
jakąkolwiek formułę słowną, komunikat lub naukę141. Abstrahując od naszej pe-
rykopy, termin lo,goj dotyczy 10 razy wypowiedzi Jezusa142. W przypadku 4,1-20
nie możemy zapominać o fakcie, że ten rzeczownik jest odniesiony do królestwa
Bożego i jego misterium, inaczej mówiąc, przez „słowo” królestwo Boże staje
się „widoczne” i obecne143. Fakt ten jest jeszcze bardziej oczywisty przez porów-
nanie siewcy z Jezusem.

3.4. Czynniki środowiskowe wpływające na proces wzrostu


Główny temat przypowieści został nakreślony we wstępie 4,1-2. Nie powi-
nien ujść uwadze czytelnika szczegół podany przez autora, a mianowicie, że
wszystek tłum (pa/j o` o;cloj) znajdował się na ziemi (evpi. th/j gh/j 4,1), a Jezus
usadowił się w łodzi na jeziorze. Rzeczownik gh/ – „ziemia”, „gleba”, pojawi się
później wiele razy w przypowieści (4,5[× 2].8.20). Stwierdzenie znajdujące się
w wersecie 4,20: evkei/noi eivsin oi` evpi, th.n gh/n, otwarcie sugeruje, że tłum obec-
ny w 4,1 porównuje się do ziemi zasianej przez siewcę. W efekcie osoby, które
słuchają, są utożsamiane z odpowiadającym im typem gleby144. Tłumaczenie

141
Por. G. D. Kilpatrick, Some Notes on Marcan Usage, w: The Language and Style of the Gospel
of Mark. An Edition of C. H. Turner’s „Notes on Marcan Usage” Together with Other Comparable
Studies (NT.S 71), red. J. K. Elliott, Leiden 1993, 166-168.
142
2,2; 4,33; 8,32.38; 10,22.24; 11,29; 12,13; 13,31; 14,39.
143
Skądinąd przypowieści, które będą następować, porównują otwarcie królestwo Boże do tego,
co jest zasiane, bądź do tego, co się zasiewa (por. 4,26 h` basilei,a tou/ qeou/ w`j a;nqropoj ba,lh| to.n
spo,ron evpi. th/j gh/j oraz 4,30 w`j ko,kkw| sina,pewj). Por. P. J. Hartin, Disseminating the Word:
A Deconstructive Reading of Mark 4:1-9 and Mark 4:13-20, w: Text and Interpretation. New Approches
in the Criticism of the New Testament (NTTS 15), red. P. J. Hartin, J. H. Petzer, Leiden 1991, 196:
„In the parable of the Sower no reference is made directly to the kingdom of God. Its very absence is
what makes its trace present. Through the intertexts of the other parables recorded in Mark 4 appears
the contrast that parables are presented as a means to illustrate by way of story what «the kingdom
of God is like...»... Ultimetly the silence of the kingdom gives birth to its presence in the extraordi-
nary harvest that arrives. The advent of the kingdom becomes present through miracle and gift”.
144
„Jesus teaches from a boat on the sea and the massive crowd is by the sea on the earth (evpi. th/j gh/j).
It is typology, not geography or history, that stands behind this setting. In the parables that follow,
those who hear the word that Jesus speaks may respond in one of the same four ways in which the
four different types of earth (gh/) respond to the seed sown in them”; M. A. Tolbert, Sowing the
Gospel. Mark’s World in Literary – Historical Perspective, Minneapolis 1989, 149. Nie można
pominąć zmiany rodzaju zaimków oraz przymiotników tu zastosowanych, od rodzaju nijakiego
(ww. 3-8) do rodzaju męskiego (ww. 14-20). Por. D. H. Juel, Encountering the Sower, 274.
184 Ks. Marek Wysocki

alegoryczne przechodzi niepostrzeżenie od ziarna zasianego do ziemi, czyli do


osób, które je przyjmują. Fakt ten widoczny jest na podstawie opisu zasiewu w dru-
gim podejściu: ou-toi, eivsin oi` evpi. ta. petrw,dh speiro,menoi oi] o[tan avkou,swsin to.n
lo,gon – „to są te posiane na terenie skalistym, oni, gdy posłyszą słowo” (4,16;
por. 4,15.18.20)145.
Przypowieść zajmuje się szczegółowo losem każdej części zasiewu, który
odbywa się w czterech cyklach. Struktura każdego z nich zawiera trzy charakte-
rystyczne fazy: początkową, pośrednią i końcową, w której konstatuje się sukces
albo porażkę:

Stadium początkowe Stadium pośrednie Stadium końcowe


w. 4 o] me.n e;pesen para. th.n o`do,n kai. h=lqen ta. peteina, kai. kate,fagen auvto,
w. 5-6 a;llo e;pesen evpi. to. petrw/dej kai. euvqu.j evxane,teilen dia. to. mh. kai. dia. to. mh. e;cein r`i,zan
o[pou ouvk ei=cen gh/n pollh,n e;cein ba,qoj gh/j kai. o[te evxhra,nqh
avne,teilen o` h[lioj evkaumati,sqh
w. 7 kai. a;llo e;pesen eivj ta.j kai. avne,bhsan ai` a;kanqai kai. karpo.n ouvk e;dwken
avka,nqaj kai. sune,pnixan auvto,
w. 8 a;lla e;pesen eivj th.n gh/n th.n kai. evdi,dou karpo.n avnabai,nonta kai. e;feren e]n tria,konta kai.
kalh,n kai. auvxano,mena e]n e`xh,konta kai. e]n e`kato,n

Ta sama procedura zauważalna jest w części alegorycznej 4,14-20:

Stadium początkowe Stadium pośrednie Stadium końcowe


w. 15 ou-toi de, eivsin oi` para. th.n kai. o[tan avkou,swsin euvqu.j kai. ai;rei to.n lo,gon to.n
o`do,n o[pou spei,retai o` lo,goj e;rcetai o` satana/j evsparme,non eivj auvtou,j
w. 16-17 kai. ou-toi, eivsin oi` evpi. ta. oi] o[tan avkou,swsin to.n lo,gon kai. ouvk e;cousin r`i,zan evn
petrw,dh speiro,menoi euvqu.j meta. cara/j lamba,nousin e`autoi/j avlla. pro,skairoi,
auvto,n))) ei=ta genome,nhj qli,yewj eivsin ))) euvqu.j
h` diwgmou/ dia. to.n lo,gon skandali,zontai
w. 18-19 kai. a;lloi eivsi.n oi` eivj ta.j kai. ai` me,rimnai tou/ aivw/noj kai. kai. a;karpoj gi,netai
avka,nqaj speiro,menoi ou-toi, h` avpa,th tou/ plou,tou kai. ai`
eivsin oi` to.n lo,gon avkou,santej peri. ta. loipa. evpiqumi,ai
eivsporeuo,menai sumpni,gousin
to.n lo,gon
w. 20 kai. evkei/noi, eivsin oi` evpi. th.n kai. parade,contai kai. karpoforou/sin e]n
gh/n th.n kalh.n spare,ntej tria,konta kai. e]n e`xh,konta
oi[tinej avkou,ousin to.n lo,gon kai. e]n e`kato,n

Każdy element cyklu połączony jest przez spójnik kai,, który zamyka wszystkie
fazy w jeden proces. Stadium pośrednie pokazuje szczególnie los ziarna po jego
145
Por. J. Marcus, Blanks and Gaps, 251-252.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 185

zasiewie i potwierdza emfazę skierowaną na ten właśnie okres w rozwoju rośliny.


Widać także, że siewca po zasianiu nie pojawia się już więcej w opowiadaniu. Nie
zauważa się także żadnych wskazówek dotyczących typu ziarna czy rodzaju spo-
dziewanego owocu. Narracja zmierza do udzielenia odpowiedzi na pytanie: dlacze-
go jedno ziarno nie może przynieść owocu, a drugie przynosi go w sposób obfity.

3.4.1. Pierwsza przeszkoda


Pierwsza część zasianego ziarna jest natychmiast porwana, nie mając nawet
czasu na to, aby się zakorzenić. Ptaki, identyfikowane z szatanem, są przyczyną
sprawczą takiego stanu. Ich okrutność i pazerność akcentują dwa czasowniki:
katesqi,w i ai;rw; pierwszy z nich ma w kontekście Ewangelii odcień bardzo
negatywny (por. 12,40), natomiast drugi, obok tego samego waloru (por. 2,21;
11,23; 15,24), podkreśla przeniesienie i ruch jakiegoś przedmiotu w stosunku do
położenia początkowego (por. 2,9.11.12; 6,29.43; 8,8.19.20; 11,23; 13,15-16).
Błyskawiczny charakter czynności oddaje typowy przysłówek Markowy euvqu,j146.
Upadek ziarna przy drodze może być przyczynkiem do jego zniszczenia.
Szczegół ten może mieć dwa znaczenia dla opowiadania. Najpierw ułatwia pta-
kom działanie, gdyż ziemia jest tam słabo chroniona147. Po drugie, konstrukcja
para. th.n o`do,n odzwierciedla i przywołuje teologiczny temat drogi. Pojawia się on
już na początku Ewangelii (por. 1,2.3)148. Ludzie są zaproszeni, aby przygotować
drogę Pana. Opowiadanie o drodze Jezusa do Jerozolimy 8,27 – 10,52149 daje nam
dalsze ważne wskazania. Podczas tej drogi Jezus udziela kluczowej nauki na
temat swego przeznaczenia, tzn. cierpienia, męki, śmierci i zmartwychwstania.
Spotka się ona z dużym oporem, a nawet wrogością ze strony uczniów. Pojawie-
nie się czasownika dida,skw w 8,31; 9,31; 10,1 oraz rzeczownika lo,goj w 8,32.38;

146
Porównanie synoptyczne potwierdza funkcję przysłówka, którego brakuje w miejscach paralel-
nych u Mateusza i u Łukasza. Marek nie mówi też nic o sercu, jak to czyni Mateusz: „Forse la
spiegazione evita il termine «cuore» (diversamente Mt 13,19 par.) per indicare che la parola non
entra in profondità”; J. Gnilka, Marco, 235.
147
Niektórzy egzegeci widzą tu hebraizm, który zastępowałby przyimek l[ – „na” greckim odpo-
wiednikiem para, – „przy”; por. J. Gnilka, Marco, 210. To rozwiązanie nie jest łatwo potwierdzone
przez samą Ewangelię. Przyimek występuje tam sześć razy i to w dwóch jasnych kontekstach:
para. th.n qa,lassan (1,16; 2,13; 4,1) i para. th.n o`do,n (4,4.15; 10,46). Pierwszy bądź drugi utrzy-
mują znaczenie: „obok”, „przy”. Niewidomy Bartymeusz żebrzący w 10,46 znajdował się raczej
przy drodze niż na drodze. Por. rozwiązanie W. Michaelis, o`do,j, w: TWNT V, 68: „auf den Weg
oder besser nebehin and den Weg”. Znaczące argumenty podaje C. Mazzucco, „Quelli lungo la
strada” (Mc. 4,15), „Augustinianum” 35 (1995) 48-53.
148
Tę samą linię prezentuje C. Mazzucco, Qeulli lungo la strada, 54-58.
149
Jednostka 8,27 – 10,52 jest powszechnie uznawana za drogę do Jerozolimy, choć jej cel zostaje
określony dopiero na jej końcu. Por. K. Stock, Il cammino di Gesù verso Gerusalemme. Marco
8,27 – 10,52, Roma 1993. Na temat struktury drogi zob. B. M. F. van Iersel, Marco, 247-254.
186 Ks. Marek Wysocki

9,10; 10,22.24 nie zostawia cienia wątpliwości o relacji między tą drogą a drogą
wspomnianą w 4,15.
Identyfikacja ptaków z szatanem czyni jasnym odniesienie do działalności
Jezusa i do aktywności jego przeciwników150. Termin satana/j występuje z rodzaj-
nikiem, a z tego wynika, że w tym przypadku traktuje się o podmiocie znanym
już skądinąd w narracji151. Negatywną rolę szatana odzwierciedla znaczenie ter-
minu nadane w Starym Testamencie152. Szatan stoi w opozycji do Jezusa już od
początku. Działanie „przeciwnika” pokazane jest otwarcie w Ewangelii tylko raz
jeden w 1,13, a opisuje go imiesłów peirazo,menoj – „próbowany”, „kuszony”153.
Mając na uwadze dwa aspekty tego działania: opozycja w stosunku do Jezusa
oraz próbowanie Go (peira,zw), możemy zidentyfikować niektóre osoby o po-
dobnej postawie występujące w Ewangelii. Mogą być nimi uczeni w Piśmie oraz
faryzeusze wraz ze zwolennikami Heroda154. Podczas gdy wrogość tych pierw-
szych wzrasta stopniowo z biegiem opowiadania155, perfidia ostatnich objawia
się już na początku (por. 3,6 o[pwj auvto.n avpole,swsin)156.

150
„Zum einen lag es nahe, eine so grundsätzliche Ablehnung der Botschaft Jesu mit dem Wirken
des zentralen Gegenspielers Gottes in Verbindung zu bringen, der schon im Vorspann unmittelbar
vor der Zusammenfassung der Botschaft des markinischen Jesus eingeführt wurde (Mk 1,13)”;
J. Dechow, Gottessohn und Herrschaft Gottes, 173.
151
Rzeczownik pojawia się w takiej samej mierze z rodzajnikiem (1,13; 3,26; 4,15), jak i bez niego
(3,23[× 2]; 8,33). Rzeczownik bez rodzajnika akcentuje raczej funkcję szatana, bardziej niż jego
tożsamość. W ten sposób w 8,33 Piotr nie jest utożsamiany z szatanem, ale zachowuje się jak
szatan, tzn. oponuje i przeciwstawia się Jezusowi. Por. K. Stock, Il cammino di Gesù, 47: „Gesù,
chiamando Pietro «Satana», afferma e fa capire a lui ed agli altri discepoli che si è messo dalla
parte di Satana, si comporta come Satana, in opposizione a Dio”.
152
Termin satana/j jest transkrypcją hebrajskiego rzeczownika !jv i posiada dwa znaczenia:
„przeciwnik” albo „oskarżyciel”. Por. K. Nielsen, !jf, TWAT VII, 745-751; W. Foerster, satana/j,
w: TWNT VII, 151-164.
153
„Satan is described in the narrative as doing only one thing, tempting Jesus”; T. J. Keegan, The
Parable of the Sower and Mark’s Jewish Leaders, CBQ 56 (1994) 509.
154
Trzy passusy pokazują dokładnie takie działanie: 8,11; 10,2; 12,15. „This probably refers to the
scribes from Jerusalem, who are Jesus’ arch-enemies and guilty of blasphemy against the Holy
Ghost; those people are totally in the hands of Satan”; É. Trocmé, Why parables? A Study of Mark IV,
BJRL 59 (1977) 466. Por. M. A. Tolbert, Sowing the Gospel, 154: „These, the ones along the way,
are the scribes, the Pharisees, the Herodians, and the Jerusalem Jews. From their first appearance
in the story to their last, they oppose Jesus and they calumniate his powerful word as blasphemy.
For them, to hear is to disaffirm. Such a response, as the Interpretation indicates, can only arise
from the work of Satan”.
155
Por. A. Malina, Gli scribi nel vangelo di Marco. Studio del loro ruolo nella sua narrazione
e teologia, Katowice 2002, 265-284.
156
„The Pharisees have allied themselves with Satan. They have decided that Jesus must be
destroyed”; T. J. Keegan, The Parable of the Sower, 514. W taki właśnie sposób wyżej wspomniana
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 187

Uczeni w Piśmie mają wpływ na słuchanie i rozumienie uczniów, czego


dobrym przykładem może być zmieszanie trzech wybranych uczniów: Piotra,
Jakuba i Jana powstałe po przemienieniu. Powodem jest tu opinia i teorie pisa-
rzy, że najpierw musi przyjść Eliasz157.
Rolą szatana jest zatem tarasować drogę, porwać i stłumić słowo Jezusa, unie-
możliwiając automatycznie jego przyjęcie, a następnie zrozumienie158. Orędzie
Jezusa nie jest w stanie zapaść w serce, ponieważ działanie przeciwnika jest na-
tychmiastowe. Ma ono miejsce tuż u początku drogi postrzegania – rozumienia.

3.4.2. Druga przeszkoda


Doświadczenia, które napotyka kiełkujące ziarno w drugim rzucie, są opisa-
ne najszerzej i najbardziej szczegółowo. W przeciwieństwie do poprzedniego
przypadku ziarno jest w stanie wykiełkować, aczkolwiek odbywa się to w spo-
sób budzący obawy. Istnieją dwa czynniki, które paraliżują roślinę: skalista zie-
mia i słońce. Rodzaj gleby znacznie przyczynia się do bliskiej destrukcji rośliny,
lecz słońce, które jest przecież konieczne w funkcjach życiowych, nie powinno
zakłócać wzrostu159. Działanie słońca i jego ciepło przyrównane jest do utrapień
qli/yij i prześladowań diwgmo,j. Podstawą znaczeniową dla pierwszego rzeczow-
nika jest czasownik qli,bw oraz pochodzący od niego czasownik złożony
sunqli,bw. Obydwa terminy oznaczają presję fizyczną (3,9; 5,31.24). Ewangelista
nadaje mu w tym momencie sens przenośny, łatwy do zauważenia poprzez
zestawienie z rzeczownikiem diwgmo,j, występującym w tym samym wersecie.

grupa, próbując unicestwić Jezusa, stawia w niebezpieczeństwie głoszenie kerygmatu Bożego,


grożąc jego przerwaniem.
157
Nakaz Ojca w 9,7 ou-to,j evstin o` ui`o,j mou o` avgaphto,j avkou,ete auvtou/ („to jest mój Syn umi-
łowany, jego słuchajcie”) i wzmianka o uczonych w Piśmie w pytaniu uczniów w 9,11 le,gousin
oi` grammatei/j o[ti VHli,an dei/ evlqei/n prw/ton („mówią uczeni w Piśmie: trzeba, aby najpierw
przyszedł Eliasz”), ewidentnie pokazują, kto jest bardziej słuchany. Na innym miejscu Jezus
ostrzega uczniów przed pisarzami: ble,pete avpo. tw/n grammate,wn – 12,38. Tło negatywne tworzone
przez nich w relacji do nauki Jezusa zauważa A. H. Howe, The Teaching Jesus Figure in the Gospel
of Mark. A Redaction – Critical Study in Markan Christology, Ann Arbor 1979. Por. R. Feneberg,
Der Jude Jesus und die Heiden. Biographie und Theologie Jesu im Markusevangelium (HBS 24),
Freiburg 2000, 119-120; A. Malina, Gli scribi, 140-153.
158
J. M. Robinson, The Problem of History, 77, rozszerza rolę szatana wspomnianego w 4,15:
„Most illuminating are Mark’s explanations for the two levels: progress from the first to the second
level is blocked be the cosmic enemy of Christ, Satan (v. 15). His action is explained as «tribula-
tion and persecution on account of the word» (v. 17), «the cares of the age and the deceitfulness of
riches and the desires for the rest» (v. 19)”.
159
Ten fenomen zauważają tylko J. Mateos, F. Camacho, El Evangelio de Marcos, t. 1, 364: „Por
no tener raíz, el sol, que debía ser un factor de vida, le causa la muerte”.
188 Ks. Marek Wysocki

Dalszych wskazówek semantycznych dostarcza mowa eschatologiczna Jezusa


(13,3-29), w której przedstawione są różne boleści, oszustwa, prześladowania
i trudności. Każdy uczeń Jezusa musi ich doświadczyć i stawić im czoło. Jezus
zamyka je następnie wszystkie w zwrocie z zaimkiem wskazującym: meta. th.n
qli/yin evkei,nh – „po tym udręczeniu” (13,24). Kontekst mowy eschatologicznej
zdecydowanie pomaga zrozumieć, do jakiego pola semantycznego należy rze-
czownik qli/yij.
Drugi rzeczownik diwgmo,j – „prześladowanie”, rzadko występujący w Ewan-
gelii (tylko 4,17 i 10,30), wydaje się mieć walor oznaczający niewygodność i brak
należytego pola manewru, o ile wywodzi się od czasownika diw,kw – „ścigać”,
„nachodzić”, „prześladować” (por. katadiw,kw w 1,36). Obecność prześladowań,
równie koniecznych w życiu każdego ucznia, jest poświadczona i przepowie-
dziana przez samego Jezusa. To właśnie uczniowie, którzy zostawili wszystko
i poszli za Jezusem, otrzymają w zamian stokroć więcej rzeczy i osób, ale wśród
prześladowań (meta. diwgmw/n 10,30)160. Jest zatem oczywiste, że prześladowania
i utrapienia są konieczne dla życia uczniów w taki sam sposób, jak jest nim słońce
dla każdej rośliny.
Konkludując ten krótki przegląd moglibyśmy wyłonić trzy aspekty istotne
dla dalszych rozważań. 1) Oba rzeczowniki, czy to udręczenie, czy to prześlado-
wanie, użyte są tam, gdzie mówi się o misji albo zadaniu uczniów. Tę koniunkcję
wyraża aluzja w wersecie 4,17 mówiąca, że są one z powodu „słowa” (dia. to.n
lo,gon) – ewidentne odniesienie do nauczania Jezusa. 2) Trudności są otwarcie
przepowiedziane (por. 10,30; 13,19.24) jako nie tylko ewentualne i uboczne, ale
konieczne, a każdy uczeń musi się z nimi zmierzyć. 3) Pod wpływem dobro-
czynnego działania energii słońca oraz przy dobrym ugruntowaniu korzenia
(e;cein ri,zan, por. 4,17) trudności tego rodzaju mogą być użyteczne i jako takie
mogą pozytywnie wpłynąć i pomóc uczniom w ich procesie rozumienia161.

160
Odnośnie do tego tematu ciekawą hipotezę wysunął B. M. F. van Iersel, Failed Followers in
Mark: Mark 13:12 as a Key for the Identification of the Intended Readers, CBQ 58 (1996) 244-263.
Egzegeta, opracowując esej T. Radcliffe, „The Coming of the Son of Man”. Mark’s Gospel and the
Subversion of the Apocalyptic Imagination, w: Language, Meaning and God. Essays in Honour of
Herbert McCabe O.P., red. B. Davies, London 1987, 167-189, odnajduje źródło prześladowań
w samej wspólnocie chrześcijańskiej, ze strony tych, którzy się załamali. Ewangelia próbowałaby
rozwiązać podziały spowodowane apostazją.
161
Hipoteza J. M. Robinson, The Problem of History, 77, podjęta ponownie przez J. Marcus, Mark
4:10-12 and Marcan Epistemology, 566, stwierdza: „Satan is explicitly an actor in leading human
beings astray (4:15); implicitly, tribulation, persecution, and «the cares of the age» (4:17.19) are
his agents”, wydaje się być prawomocna tylko częściowo. Por. przypuszczenie S. H. T. Page,
Powers of Evil. A Biblical Study of Satan and Demons, Grand Rapids 1995, 116: „In the other two
cases, what causes the unfruitfulness is more readily identifiable. This does not mean, however,
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 189

Ziarno może wykorzystać energię słońca, jeżeli zaistniają dwa warunki wza-
jemnie zależne: jeden subiektywny, który dotyczy samej rośliny (posiadanie ko-
rzenia), drugi obiektywny, zależny od gleby (dobra ziemia pozbawiona skał).
Obie okoliczności nie wydają się urzeczywistniać w obecnym momencie. Marek
nie precyzuje i nie zdradza, na czym polega „upaść na miejsce skaliste” (4,5
pi,ptein evpi. to. petrw/dej). Można sądzić, że chodzi tu o pewną powierzchow-
ność i nieprzepuszczalność dla padającego słowa. Rola korzeni wyróżnia się
zdecydowanie spośród wszystkich pozostałych czynników wspomnianych w pe-
rykopie. Korzeń należy do samego ziarna i wpływa niewątpliwie na prawidłowy
wzrost, tzn. pozwala zakotwiczyć się roślinie w ziemi, utrzymać stabilność oraz
umożliwia jej ciągłe odżywianie. Ścisłe połączenie korzenia z ziarnem-słowem,
które jest zasiane przez Jezusa prowadzonego w swojej działalności przez Ducha
Świętego, pozwala w funkcji korzenia widzieć rolę, jaką odgrywa Duch Święty
w całej drodze dojrzewania i przynoszenia owocu162.
Pytanie, które nasuwa się w tym momencie, jest następujące: Czy możemy
zidentyfikować w Markowej narracji osoby o wyżej nakreślonej charakterystyce?
Odpowiedź wydaje się pozytywna, jeżeli spojrzymy na zachowanie Piotra i po-
zostałych uczniów w czasie męki Jezusa163. Piotr razem z towarzyszami wyraża
w sposób entuzjastyczny wolę pójścia za Mistrzem, nawet na śmierć, akceptując
zarazem najtrudniejszą część Jego nauczania (por. 8,34; 14,29.31)164. Ale jego
siły szybko słabną pod wpływem nacisku ze strony innych osób (por. 14,66-71)
i abnegacja pierwszego z uczniów staje się ewidentnym skandalem, czy dokładniej
mówiąc, załamaniem się (por. skandali,zw w 4,17 oraz w 14,27.29). Przerwanie
kroczenia drogą za Mistrzem logicznie wyklucza rozumienie jego przeznaczenia.

that Satan is not involved. It simply be that he exercises his influence indirectly. Persecution and
«life’s worries, riches and pleasures» may be instruments that Satan uses to keep people from
bearing fruit”.
162
Por. P. Lamarche, Evangile de Marc (EtB.NS 33), Paris 1996, 124.
163
T. J. Keegan, The Parable of the Sower, 509-510, zauważa, że powód tej postawy został przed-
stawiony w 6,35 – 8,21 w postaci zatwardziałego serca z pewnymi dalszymi skutkami ukazanymi
w 8,22 – 10,52. Zob. R. C. Tannehill, Disciples, 398; M. A. Tolbert, Sowing the Gospel, 176-211.
164
Warunek postawiony niegdyś przez Jezusa „ei; tij qe,lei ovpi,sw mou avkolouqei/n avparnhsa,sqw
e`auto.n kai. avra,tw to.n stauro.n auvtou/ kai. avkolouqei.tw moi” – „jeśli ktoś chce pójść za mną, niech
się wyprze samego siebie i niech mnie naśladuje” (8,34), teraz wydaje się przyjęty przez Piotra.
Używa on nawet podobnych słów, jakie powiedział Jezus o swojej nadchodzącej męce: dei/ 14,31
i 8,31; sunapoqnh/|skw 14,31 oraz avpoktei,nw 8,31; 9,31; 10,34. Piotr wypowiada słowa z entuzjaz-
mem evkperissw/j – „superabundantly, here with greatest emphasis or insistence”; M. Zerwick,
M. Grosvenour, Grammatical Analysis, 156. Przysłówek ten przywołuje okolicznik sposobu meta.
cara/j poprzedzony euvqu,j w 4,16. M. A. Tolbert, Sowing the Gospel, 154, zauważa, że ten ostatni
przysłówek występuje przy powołaniu czterech pierwszych uczniów w 1,16-20.
190 Ks. Marek Wysocki

3.4.3. Trzecia przeszkoda


W trzecim cyklu niepowodzenie spowodowane jest przez ciernie (a;kanqa).
Przeszkoda ta nie może być rozumiana jako jeden z gatunków chwastu, które
zazwyczaj są wielkim zagrożeniem w uprawie ziemi i dla roślin na niej rosną-
cych. Niebezpieczeństwo pochodzi od kolców, które wytwarza ten rodzaj flory.
Ciernie wyrastają (avnabai,nw) i zagłuszają (sumpni,gw) ziarno i roślinę z niego
powstałą, ale nie w taki sposób, jak czyni to w ogóle chwast. Dzięki kolcom i ich
zdolnościom penetracyjnym, ciernie są w stanie wywierać nacisk i wnikać w sąsia-
dujące rośliny. Fakt ten potwierdza użycie przez Marka dwóch dość osobliwych
czasowników na określenie złego wpływu cierni: sumpni,gw – „dławić” (4,7.19)165
oraz eivsporeu,omai – „wciskać się” (4,19). Jezus kładzie więc nacisk na dwa
aspekty: sposób, w jaki ziarno jest zagrożone (silny nacisk i presja ze strony
cierni – sumpni,gw) oraz rodzaj zagłuszenia (wciskanie się – eivsporeu,omai).
Rodzaj cierni zostaje porównany do trzech dobrze określonych rzeczywisto-
ści: ai` me,rimnai tou/ aivw/noj – „troski tego wieku”166; h` avpa,th tou/ plou,tou –
„ułuda bogactwa”; ai` peri. ta. loipa. evpiqumi,ai – „pożądania innych rzeczy”.
Terminy dominujące w tych trzech wyrażeniach (me,rimna, avpa,th, evpiqumi,a) wy-
dają się należeć do sfery wolitywno-afektywnej człowieka. Punktem stycznym
tych trzech elementów jest redukcja rzeczywistości wyłącznie do poziomu tego
świata, podczas gdy brakuje miejsca dla Boga i dla Jego transcendentnej obec-
ności. To ograniczenie powoduje automatycznie niezrozumienie nauki Jezusa,
jako że Jego orędzie przekracza ludzki sposób myślenia i wartościowania. Fakt
ten znajdzie odbicie w całej Ewangelii, a zwłaszcza podczas drogi do Jerozoli-
my. Możemy przywołać kilka przykładów, aby przekonać się, że nauka udzielo-
na w 4,18-19 jest użyteczna i praktyczna.
Uczniowie, idąc ze swoim Nauczycielem w kierunku Jerozolimy, są zawsze
skłonni myśleć po ludzku. Piotr, jako uczeń o najwyższym autorytecie, jest skar-
cony przez Jezusa za sposób swojego rozumowania: „nie myślisz o sprawach
Bożych, ale o sprawach ludzkich” (8,33 ouv fronei/j ta. tou/ qeou/ avlla. ta. tw/n
avnqrw,pwn). Z kolei wszyscy uczniowie są włączeni w niestosowną dyskusję

165
Rdzeń pni,gw, występując sam albo z prefiksem, pojawia się w Nowym Testamencie w czterech
kontekstach: 1) Przypowieść o siewcy: sumpni,gw Mt 13,7 = Mk 4,7 = Łk 8,7; Mt 13,22 = Mk 4,19
= Łk 8,14. 2) Perykopa o świniach, które zostały pochłonięte przez jezioro: pni,gw Mk 5,13 =
avpopni,gw Łk 8,33. 3) Zdarzenie z dłużnym sto denarów współsługą: pni,gw Mt 18,28. 4) Tłum,
który napiera: sumpni,gw Łk 8,42. Ostatni przypadek posiada jasną konotację „wywierać presję”
„naciskać” i jednocześnie pomaga zrozumieć lepiej sens czasownika sumpni,gw w 4,7 i 4,19.
166
Termin aivwn, pojawia się pismach apokaliptycznych i oznacza często czas obecnego złego świata.
Por. H. W. Kuhn, Ältere Sammlungen im Markusevangelium (Studien zur Umwelt des Neuen
Testament 8), Göttingen 1971, 117, n. 97.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 191

dotyczącą tego, kto z nich jest największy (9,33-35). Taką samą wymowę posiada
prośba Jakuba i Jana, aby zająć wysokie i zaszczytne miejsca w chwale Jezusa
(10,35-37). Jezus musi nieustannie korygować ich ludzkie myśli i dążenia (9,35n;
10,43n). Innym dość wymownym przykładem jest osoba bogatego człowieka,
który zostaje pouczony słowami Jezusa (10,22 evpi. tw/| lo,gw|), odchodzi smutny,
ponieważ posiadał wiele (10,22 e;cwn kth,mata polla,). To właśnie owe „posiad-
łości” nie pozwalają mu przyjąć rad i wskazań danych przez Jezusa. Także i sami
uczniowie są wciągnięci w kwestię poruszoną przez bogatego człowieka, ponieważ
demonstrują strach i obawy, słysząc to, co powiedział Jezus (10,24 oi` de. maqhtai.
evqambou/nto evpi. toi/j lo,goij auvtou/). Los trzeciej części zasiewu podziela również
osoba króla Heroda. Słucha on chętnie Jana Chrzciciela (6,20 h`de,wj), a przede
wszystkim wiadomości dotyczących Jezusa i Jego działalności (6,14.16). Ale nie
jest on w stanie zrozumieć i zinterpretować tych faktów, i co tragiczniejsze przez
wzgląd na różne czynniki ludzkie (6,26 dia. tou.j o[rkouj kai. tou.j avnakeime,nouj),
skazuje ostatecznie Jana Chrzciciela na okrutną śmierć167.
Ostatnia przeszkoda na drodze prowadzącej do rozumienia zakorzeniona jest
w naturze ludzkiej i wskutek tego wpływa najbardziej na sferę wolitywną czło-
wieka. Ograniczanie rzeczywistości do wymiaru wyłącznie ziemskiego uniemoż-
liwia przejście i wzniesienie się na wyższy, Boski poziom. Przeszkoda omówio-
na w tym paragrafie jest chyba jedną z najtrudniejszych do przezwyciężenia.

3.4.4. Dobra gleba


Ostatnia próba zasiewu odróżnia się od wszystkich pozostałych nie tylko
swoim niezwykłym sukcesem. Również partia ziaren przeznaczona do siania
jest inaczej określona (por. 4,8 a;lla z 4,3 o[ i 4,5.7 a;llo)168. Trzeba także zauwa-
żyć, że owoc nie rodzi się natychmiast, ale jego powstanie wymaga względnie
długiego czasu i pewnej gradacji. Jest to potwierdzone przez niektóre detale nie
mogące ujść uwagi czytelnika: 1) Czasowniki di,dwmi – „dać” oraz fe,rw – „przy-
nieść” występują w formie imperfectum oznaczającej iteratywność. 2) Ewange-
lista stosuje dwa pozostałe czasowniki: avnabai,nw – „wzrastać”, „wstępować”
(por. 4,8.32) i auvxa,nw – „powiększać”, które łącznie z formą imiesłowu czynnego

167
Identyfikacja Heroda z trzecim rodzajem ziemi wydaje się być uzasadniona: „A careful reading
of Mark can show that Herod is indeed an excellent illustration of this type of seed and ground,
more so than the rich man”; T. J. Keegan, The Parable of the Sower, 510. Por. M. A. Tolbert, Sowing
the Gospel, 156-158, z uwagą podsumowującą: „Herod values his position, his reputation, and his
oath more highly than what he has been hearing gladly. Riches, worldly power, and concern about
the regard of others are all noxious weeds that kill the word”; tamże, 158.
168
Niektóre manuskrypty, a wśród nich te najstarsze również, próbują rozwiązać ten brak ciągłości,
zmieniając liczbę mnogą na pojedynczą. Por. a1 A D f1.13 Û lat syh.
192 Ks. Marek Wysocki

charakteryzują dobrze wzrost. 3) Powiększenie i rozwój rośliny bądź owocu


jest także sugerowane przez konstrukcję gramatyczną pochodzenia aramejskie-
go: e`n/dx + liczebnik, powtórzoną trzy razy z gradacją rosnącą 30, 60, 100169.
Okrągła liczba 100, która finalizuje pracę siewcy, nie oznacza tak wielkiego
sukcesu, ile pewną pełnię i kompletność170. Mamy prawo uważać, że żmudna
i wyczerpująca praca siewcy, mimo trzykrotnego niepowodzenia, przyniosła nie
tylko efekty częściowe i znośne, ale całkowite i pełne. Ta sama liczba 100 po-
zwala nam myśleć o wyniku końcowym jako szczególnym błogosławieństwie ze
strony Boga171.
Wyłącznie dobra ziemia może przynieść owoc (4,8.20 – h` gh/ kalh,). Osoby
identyfikowane z tą glebą nie tylko słuchają słowa. Ich postawę charakteryzuje
czasownik parade,comai – „przyjąć”, „ugościć”, wtrącony i zazębiony z dwoma
pozostałymi avkou,w i karpofore,w dzięki spójnikowi kai,. Termin parade,comai złożo-
ny jest z przyimka para, i morfemu de,comai, stanowiąc hapax legomenon w Ewan-
gelii Markowej. Obecność obydwu czasowników de,comai oraz parade,comai po-
świadczona jest dość dobrze w Nowym Testamencie, tak więc również ich
znaczenie może być wyznaczone dość precyzyjnie. Określają one przyjęcie
i gościnność w stosunku do osoby (6,11 – uczniowie; 9,37 – dziecko, Jezus;
Dz 15,4 – Paweł i Barnaba; Hbr 12,6 – syn). Pola znaczeniowe czasowników
de,comai oraz parade,comai wzajemnie na siebie zachodzą, choć przekraczają
znaczenie podstawowe, ponieważ w tych fragmentach traktuje się w równej
mierze o przyjęciu, ale też o zaakceptowaniu i aprobacie pewnego komunikatu

169
Manuskrypty mają różne lekcje tej trudnej do zrozumienia konstrukcji, która może mieć dwa zna-
czenia: dystrybucyjny, odniesiony do trzech różnych części zasianego ziarna – jedno przyniosło 30,
inne 60, a jeszcze inne 100. Albo możliwy jest sens gradualny, pokazujący stały rozwój i dodatni
progres – przynosiło owoc (stopniowo) w stosunku najpierw 1 do 30, potem 1 do 60, a w końcu
1 do 100. Druga możliwość wyraża lepiej wzrastanie i dlatego lepiej wpisuje się w kontekst Ewan-
gelii, pokazujący drogę, jaką muszą przejść uczniowie, aby przynieść pełny owoc. „The reading
that predominates in the manuscripts is en, whether accented evn or e[n. In favor of the latter is
the probability that underlying the variants was the Aramaic sign of multiplication («-times» or
«-fold»), dx, which also is the numeral «one»”; B. M. Metzger, A Textual Commentary on the
Greek New Testament, Stuttgart 1998, 71. Por. BDR § 248.3. „In Ac 714 (LXX) we have en =
«amounting to» from which that of Mk 4,8 bis does not greatly differ”; J. H. Moulton, W. A. Howard,
A Grammar of New Testament Greek. Accidence and Word – formation with an Appendix on Semitism
in the New Testament, t. 2, Edinburgh 1990, 103.
170
R. McIver, One Hundred-Fold Yield – Miraculous or Mundane? Matthew 13.8,23; Mark 4.8,20;
Luke 8.8, NTS 40 (1994) 606-608, przedstawia przy tej okazji, że chodzi tu nie o rzeczywisty plon,
który mógłby rodzić trzydziestokrotny rezultat, ale o wielki cud.
171
Paralelizm 4,8.20 z Rdz 26,12 jest uderzający: „Przebywając w tym kraju, zasiał Izaak ziarno
i doczekał się w owym roku stokrotnego plonu, gdyż Pan mu pobłogosławił”.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 193

(6,11: de,comai) lub świadectwa (Dz 15,4)172. Oczywiście przyjęcie i aprobata


stają się możliwe wyłącznie przez fakt wprowadzenia kogoś do swojego domu,
podobnie zresztą jak i ziarno musi najpierw wpaść w ziemię.
Ostatnia pozytywna część i zakończenie przypowieści udzielają cennych
wskazówek na temat przynoszenia owocu. Przede wszystkim potrzebne jest
troskliwe, serdeczne i gorliwe słuchanie oraz cierpliwość, stałość i oczekiwanie
na rodzący się owoc.

Synteza
1) Figura koncentryczna zastosowana w 4,1-20 jest zwartą jednostką ze
swoimi dwoma częściami: wewnętrzną (ww. 10-12) oraz zewnętrzną (ww. 1-9
i 13-20). Są one ściśle zależne i powiązane z punktu widzenia tematu. W obu
przypadkach mówi się o słuchaniu i rozumieniu nauki i słów Jezusa.
2) Przypowieść o siewcy rozróżnia i pokazuje dwie możliwości (por. 4,11),
jakie mogą zajść w przypadku audytorium, które nadstawia ucha nauczaniu
Mistrza z Nazaretu. Jedna jest negatywna, druga pozytywna. Przypowieść wraz
ze swoim wyjaśnieniem alegorycznym dokonuje dokładnej inspekcji obu tych
możliwości. Wskazane zostaje kilka czynników, które w sposób decydujący
uniemożliwiają proces rozumienia czy przeszkadzają mu, bądź sprzyjają i poma-
gają. Przeszkodą są: szatan – przeciwnik, różne troski i udręczenia ziemskie,
które blokują dostęp do rzeczywistości transcendentnych. Niemniej ewangelista
nie pomija odpowiedzialności samej osoby-podmiotu, której serce może stać się
twarde i nieprzepuszczalne dla słów i nauki Jezusa. Słuchaniu i postępującemu
za nim rozumieniu sprzyja Duch Święty i Jego pomoc. To on jest w stanie pro-
wadzić, dać stabilność i siły podczas prześladowań i różnych innych prób. W spo-
sób paradoksalny właśnie te trudności i udręczenia mogą pomóc zrozumieć
Jezusa i jego misję. Sprzeciw i opozycja przez Niego doświadczone i krzyż do-
browolnie przyjęty powinny ujawnić się także w życiu Jego uczniów, dając w ten
sposób rozumienie.
3) Zakończenie przypowieści jest bardzo optymistyczne. Implikuje ono całko-
wite zrozumienie, które jednak nie może być szybko osiągnięte, lecz wymaga
długiego okresu dojrzewania, wzrostu, a czasem pewnych strat173. Fakt ten orientuje

172
K. Stock, Marco, 186, trafnie zauważa: „«Accogliere» significa, in fondo, aprire la porta, far
entrare nella propria casa, dare spazio e comunione di vita. È il contrario di rinchiudersi, rifiutare,
non voler avere nulla a che fare”.
173
„La panoramica ispira fiducia.... malgrado la perdita molteplice e quasi necessaria, si giunge
a un prodotto abbondante”; J. Gnilka, Marco, 212. Por. P. J. Hartin, Disseminating the Word, 192.
194 Ks. Marek Wysocki

w pewnym kierunku kwestię epistemologiczną, która przeplata się w narracji. Czy-


telnik musi uzbroić się w cierpliwość i oczekiwać zakończenia Ewangelii. W pro-
cesie tym cierpliwość, odwaga i nadzieja siewcy odgrywają rolę decydującą.
4) W procesie zasiewu możemy wyodrębnić pewną gradację. Niektórzy zała-
mują się już w punkcie wyjścia; słowo jest od nich porywane natychmiast po
usłyszeniu. Inni są w stanie uformować roślinę, ale przyjmuje ona słabe, niena-
turalne i niepełne kształty; w takim sposobie słuchania brakuje stałości. Są także
niektórzy dobrze słuchający; formują prawidłową roślinę, ale presja i penetracja
cierni powoduje ich zdławienie i uniemożliwia przyniesienie owocu. Wzrost na
dobrej ziemi uwieńczony jest ostatecznie sukcesem.
5) Przypowieść o siewcy pokazuje dokładnie, w jaki sposób przechodzi się
od zasiewu do owocu. Efekt końcowy nie może być otrzymany w trybie natych-
miastowym, ale wymaga długiego cyklu wzrastania i rozwoju. Ziarno musi
wpaść w ziemię, ukorzenić się, wydać rozwiniętą roślinę o prawidłowej budo-
wie, i dopiero wtedy można oczekiwać pełnego owocu. Ten sugestywny obraz
potwierdza fakt, że rozumienie nie zachodzi w jakimś ustalonym, pojedynczym
momencie, ale wymaga przebycia długiej drogi.

La parabola della semina (Mc 4, 1-20) come un inizio della strada per capire
la persona di Gesù

Sommario
1) La figura concentrica trovata in 4,1-20 forma una compatta unità con le sue due
parti – interna (vv. 10-12) ed esterna (vv. 1-9 e 13-20), strettamente dipendenti e collegate
dal punto di vista tematico. In ambedue si tratta dell’ascoltare e del comprendere il
messaggio di Gesù.
2) La questione centrale dei versetti 4,10-12 concerne il problema del passare dall’in-
comprensione alla comprensione e viene affrontata nella domanda dei discepoli. Essa
non concerne soltanto il prossimo contesto delle parabole, come trovare il loro significato,
ma implicitamente tutta l’attività di Gesù. Il contenuto del comprendere non presenta,
adesso, per l’autore, il primo punto di interesse.
3) La prima parte della risposta di Gesù (4,11-12), molto concisa e profonda, identi-
fica innanzitutto due gruppi di persone che si trovano in antitesi. Il primo gruppo che
circonda il maestro include i discepoli, che costituiscono la sua nuova famiglia. Essi ri-
prendono la sequela, fanno la volontà di Dio e Gesù occupa, per loro, il primo posto.
A questo gruppo viene contrapposto un altro, che non accompagna Gesù e sta fuori. Per
l’evangelista, la distanza segnalata significa qualcosa di più. Ad essi manca la conversione
e il perdono, cosicché si escludono dai prossimi seguaci.
Przypowieść o zasiewie (Mk 4,1-20) jako początek drogi wiodącej do zrozumienia osoby Jezusa 195

4) Il secondo gruppo riceve una maggiore attenzione dell’autore, anche se attualmen-


te sono coinvolti interlocutori che rappresentano il primo gruppo. L’espressione è valida
sia per gli aderenti che per gli esclusi. Per i primi, costituisce un certo insegnamento
e ammonizione, i due circoli non sono limitati definitivamente, i confini possono fluttuare.
La strada della comprensione non viene chiusa agli escludenti. L’ultima parte del citato
di Is 6,9-10 infonde grande speranza, ma nello stesso tempo pone certe condizioni per
annoverasi tra le persone che comprendono.
5) La parabola del seminatore distingue e sostiene due possibilità, una negativa e l’altra
positiva (cfr. 4,11), che possono verificarsi riguardo l’uditorio che porge l’orecchio
all’insegnamento del Maestro. La parabola con la sua spiegazione allegorica le ispeziona
a lungo, identificando tutta la serie dei fattori che possono impedire oppure favorire la
comprensione. Tra gli ostacoli più pungenti sono annoverati Satana – l’oppositore, e le
varie preoccupazioni e tribolazioni mondane che non permettono di pensare in modo
trascendentale. Nondimeno, l’evangelista non tralascia la responsabilità di una singola
persona il cui cuore può diventare impermeabile al messaggio comunicato da Dio.
L’ascolto con la rispettiva comprensione viene favorito dallo Spirito Santo e dal suo
aiuto. Egli è in grado di guidare e dare la forza nelle persecuzioni e in tutte le altre prove.
In modo paradossale, queste tribolazioni possono aiutare a capire Gesù e la sua missione.
L’opposizione da Lui affrontata e la croce accolta liberamente devono anche avverarsi
nella vita dei suoi seguaci e in questa maniera vanno compresi.
6) La parabola con tutti suoi possibili sbocchi dimostra il passaggio che avviene da
grano a frutto. Il prodotto finale non può essere raggiunto istantaneamente, ma richiede
un lungo periodo della crescita e dello sviluppo. Il grano deve essere ancorato nella terra,
per poi spuntare, sviluppare delle radici profonde, fortificare il fusto e portare il frutto
alla fine. Questo aspetto ci conferma il fatto che la piena comprensione comporta un
cammino piuttosto che qualsiasi punto fermo e fisso.

Marek Wysocki

You might also like