You are on page 1of 43

ESSEŃSKA

EWANGELIA
POKOJU
spisana przez ucznia Jana

Nauki wybranych

Księga 4 z 4

1
Aramejskie i starosłowiańskie teksty
porównane i zredagowane przez
Edmunda Szekely.
Przełożone przez
Edmunda Szekely i Purcella Weaver

Tytuł oryginału:
THE GOSPEL OF PEACE
OF JESUS CHRIST
BY THE DISCIPLE JOHN

z języka angielskiego przełożył


????

2
Spis treści
Przedmowa / 4
Komunie Esseńskie / 6
Dar Życia w pokornej trawie / 16
Siedmiokrotny Pokój / 26
Święte Strumienie / 39

3
Przedmowa
W roku 1928 Edmund Bordeaux Szekely po raz
pierwszy opublikował tłumaczenie Pierwszej Księgi
„Esseńskiej Ewangelii Pokoju”, starożytnego manu-
skryptu, który odnalazł w Tajemnych Archiwach Waty-
kanu dzięki swojej niezwyklej cierpliwości, nienaganne-
mu wykształceniu i wyczulonej intuicji. Historia ta
opisana jest w książce: „Odkrycie Esseńskiej Ewangelii
Pokoju”. Wersja angielska tego starożytnego manu-
skryptu pojawiła się w 1937 roku i od tej pory ta mała
książeczka krążyła po całym świecie, wydawana w róż-
nych językach, zyskując co roku coraz więcej czytelni-
ków, aż do tej pory, kiedy pomimo braku jakichkolwiek
reklam w samych Stanach Zjednoczonych sprzedano
ponad milion kopii. Dopiero w 50 lat po francuskim tłu-
maczeniu Księgi Pierwszej okazała się Księga Druga
i Księga Trzecia, które także stały się klasyką literatury
esseńskiej.
Księga Czwarta, „Nauki Wybranych” będzie niespo-
dzianką dla tych czytelników, którzy wiedzieli o śmierci
Profesora Szekely w roku 1979. Instrukcje, które zosta-
wił mi, jego wiernemu „famulus amanuensis” były

4
jasne i wyraźne: »Dwa lata po mojej śmierci opubliku-
jesz Księgę Czwartą „Essenską Ewangelię Pokoju”«.
To wszystko. Wypełniam wiec jego wolę.
Księga Czwarta „Nauki Wybranych”, przedstawia
jeszcze jeden fragment pełnego manuskryptu w języku
aramejskim, który znajduje się w Tajemnych Archiwach
Watykanu oraz w jerzyku starosłowiańskim w Królew-
skiej Bibliotece Habsburgów (obecnie należącej do rzą-
du Austrii). Jeśli chodzi o opóźnienie wydania mogę tyl-
ko przypuszczać, że pragnieniem Profesora Szekely
było, aby żywe realia tych ponadczasowych prawd były
czyste, niezmienione nawet przez obecność i wielkość
tłumacza. W przedmowie do pierwszego, londyńskiego
wydania „Księgi Pierwszej” w 1937 roku powiedział:
»Wydajemy te cześć jako pierwszą, ponieważ jest to ta
część, której cierpiąca ludzkość najbardziej w tym cza-
sie potrzebuje«. Być może, podobnie jak wtedy, zasmu-
cony świat potrzebuje w 44 lata później czwartego tomu
„Esseńskiej Ewangelii Pokoju”.
Cytując ponownie słowa Profesora Szekely: »Nie
mamy nic do dodania do tego tekstu. Mówi on sam za
siebie. Czytelnik, który uważnie studiuje te strony po-
czuje wieczystą witalność i niezaprzeczalny dowód, że
ludzkość potrzebuje dziś tych głębokich prawd bardziej
niż kiedykolwiek wczesnej.«

„A prawda sama się obroni”


Orosi, Costa Rica, 1981

5
Komunie Esseńskie
Nadszedł czas, że Jezus zgromadził Synów Światła
na brzegu rzeki, aby odkryć przed nimi to, co było
zakryte, albowiem okres siedmiu lat upłynął i każdy
z nich dojrzał do prawdy, tak jak pąk rozwija się
w kwiat, kiedy aniołowie słońca i wody przywodzą go
do okresu kwitnienia.
A różnili się oni wszyscy miedzy sobą, gdyż cześć
była już w podeszłym wieku, u innych młodość jeszcze
była na twarzy, niektórzy wychowywani byli w trady-
cjach swoich ojców, a jeszcze inni nawet nie znali
ojców i matek swoich. Wszyscy jednak cieszyli się nie-
zawodnym wzrokiem i giętkością ciała, bo takie są ozna-
ki, że przez siedem lat wędrowali z aniołami Ziemskiej
Matki i wypełniali jej prawa. I przez siedem lat nieznani
aniołowie Ojca Niebiańskiego nauczali ich podczas go-
dzin snu. Teraz zaś nadszedł dzień, kiedy mieli przystą-
pić do Braterstwo Wybranych1 (którzy poświecili się,

1 Oryginalnie została użyta fraza: Brotherhood of the Elect, co


w dosłownym tłumaczeniu znaczy Braterstwo Wybranych. Uści-
ślając to, nie chodzi tu tyle o wyniesienie do jakiejś godności, co
o tych, którzy zdecydowali się na życie według Prawa Uniwer-
salnego, i przez wypełnianie tego prawa zostali określeni mia-
nem „wybranych”.

6
wytrwali, przygotowali świątynie) i poznając ukryte
nauki Starszych2: Enocha i innych jeszcze przed nim.
I Jezus zaprowadził Synów Światła do starego drze-
wa przy brzegu rzeki i tam ukląkł w miejscu, gdzie gru-
be, powykręcane ze starości korzenie rozchodziły się we
wszystkich kierunkach nad brzegiem rzeki. A Synowie
Światła także zgięli kolana i dotknęli z szacunkiem sta-
rego drzewa, albowiem nauczono ich, że drzewa są Brać-
mi Synów Człowieczych. Albowiem pochodzą od tej
samej Ziemskiej Matki, której krew płynie w żywicy
drzew i w ciele Syna Człowieczego. A i ojciec jest ten
sam, Ojciec Niebiański, którego prawa wypisane są
w gałęziach drzewa tak jak i na czole Syna Człowiecze-
go.
Jezus wyciągnął swe ramiona ku drzewu i rzekł:
„Oto Drzewo Życia, które stoi pośrodku Morza Wieczy-
stego. Patrzcie nie tylko oczami ciała, ale zobaczycie
oczami ducha Drzewo Życia u źródła płynących stru-
mieni; u żywego źródła na lądzie pustynnym. Ujrzycie
wieczysty ogród cudów, a w jego centrum – Drzewo
Życia i tajemnice tajemnic, rozwijające wieczyste gałę-
zie do wieczystej uprawy, zanurzające swe korzenie
w strumieniu życia wieczystego źródła. Ujrzyjcie oczami
ducha anioły dnia i anioły nocy, którzy strzegą owoców
płomieniami Wieczystego Światła, przenikających wszy-
stko.”
„Spójrzcie, o Synowie Światła na gałęzie Drzewa Ży-
cia sięgające do królestwa Ojca Niebiańskiego. I zoba-

2 Oryginalnie zostało użyte słowo Elder, co oznacza człowie-


ka, który przeszedł siedmioletnią ścieżkę oczyszczenia. W pol-
skiej kulturze świątynnej adept nazywa się bratem, zaś zakonnik
posiadający wyższe wykształcenie i odznaczający się pokorą
i wielką cnotliwością nazywa się ojcem.

7
czycie korzenie Drzewa Życia schodzące w głąb łona
Ziemskiej Matki. A Syn Człowieczy podniesiony jest na
wieczyste wyżyny i stąpa po cudownej równinie; bo tyl-
ko Syn Człowieczy nosi w swoim ciele korzenie Drzewa
Życia; te same korzenie, które żywią z się z łona Ziem-
skiej Matki: i tylko Syn Człowieczy nosi w swoim duchu
gałęzie Drzewa Życia, które sięgają do nieba, do same-
go królestwa Ojca Niebiańskiego.”
„I przez siedem lat pracowaliście w dzień z aniołami
Ziemskiej Matki; i przez siedem lat sypialiście w ramio-
nach Ojca Niebiańskiego. Dlatego nagroda wasza bę-
dzie wielka, albowiem zostanie dany wam dar jezyków,
abyście mogli przyciągnąć do siebie pełnię mocy Ziem-
skiej Matki i rozkazywać jej aniołom i mieć władzę nad
całym jej królestwem; i abyście mogli przyciągnąć do
siebie jaśniejącą chwalę waszego Ojca Niebiańskiego,
abyście i jego aniołom mogli rozkazywać, i abyście wstą-
pili do życia wiecznego w królestwach niebiańskich.”
„I przez siedem lat te słowa nie mogły wam być
dane, albowiem ten, kto używa daru języków, aby szu-
kać bogactw lub mieć władzę nad swoimi wrogami, nie
może być dłużej Synem Światła, a jedynie sługą diabła
i stworzeniem ciemności. Albowiem tylko czysta woda
może odbijać Światło Słońca; zaś woda zmętniała od
brudu i błota niczego odzwierciedlić nie zdoła. Tak wiec
kiedy ciało i duch Syna Człowieczego chodziło wraz
z aniołami Ziemskiej Matki i Ojca Niebiańskiego przez
lat siedem, stał się on jak płynąca rzeka w świetle połu-
dniowego słońca, odzwierciedlająca blask błyszczących
klejnotów.”
„Słuchajcie mnie, Synowie Światła, a ja nałożę na was
dar języków, abyście poprzez rozmowę z waszą Ziemską
Matką o poranku i Ojcem Niebiańskim z wieczora,

8
mogli coraz bardziej przybliżać się do jedności z króle-
stwami Ziemi i Nieba, do takiej jedności, która jest prze-
znaczona Synowi Człowieczemu od początku czasów.”
„Wyjawię przed wami głębokie i tajemnicze rzeczy,
bo powiadam wam zaprawdę: wszystkie rzeczy są z Bo-
ga i nie ma nic poza Nim. Skierujcie zatem wasze serca,
abyście mogli chadzać prawymi ścieżkami, tam gdzie
On jest obecny.”
„Kiedy rankiem otwieracie wasze oczy, zanim jeszcze
ciało wasze zostanie powołane przez Anioła Słońca,
wypowiedzcie do siebie następujące słowa, pozwalając
im odbić się echem w waszym duchu: bo słowa są jak
martwe liście, kiedy nie ma w nich ducha życia. Po-
wiedzcie zatem te słowa: »Wstępuję do wieczystego
i nieskończonego ogrodu tajemnicy, mój duch w jed-
ności z Ojcem Niebiańskim, moje ciało w jedności
z Ziemską Matką, moje serce w harmonii z Braćmi
moimi, Synami Człowieczymi, oddaje mojego ducha,
moje ciało, i moje serce, świętej, czystej i oswobadzają-
cej Nauce, tej, która znana była nawet i Enochowi«.”
„A kiedy już te słowa wstąpią do waszego ducha
w pierwszy poranek szabatu wypowiedzcie następujące
słowa: »Ziemska Matka i ja Jednym jesteśmy. Jej od-
dech jest moim oddechem, Jej krew jest moją krwią,
Jej kości, Jej ciało, Jej wnętrzności, Jej oczy i uszy są
moimi kośćmi, moim ciałem, moimi wnętrznościami,
moimi oczami i uszami. Nigdy Jej nie opuszczę, a Ona
zawsze karmić będzie i podtrzymywać moje ciało«.
I poczujecie moc Ziemskiej Matki przepływającą przez
wasze ciało jak rzeka wypełniona po brzegi od deszczu,
bystro i prężnie płynącą.”
„Zaś drugiego dnia po szabacie powiedzcie te sło-
wa: »Aniele Ziemi, uczyń moje nasienie płodnym

9
i niech Twoja moc da życie memu ciału«. I tak jak two-
je nasienie stwarza nowe życie, tak przenika ziemię
nasienie Anioła Ziemi: w trawie, w glebie, we wszyst-
kich żywych rzeczach, które wyrastają z ziemi. Wiedzcie,
o Synowie Światła, że ten sam Anioł Ziemi, który nasie-
nie wasze przemienia w synów waszych, przemienia tak-
że malutki żołądź w rozłożysty dąb i sprawia, że ziarno
pszenicy rośnie, aby dać chleb Synowi Człowieczemu.
A nasienie z waszego ciała nie musi wniknąć do ciała
kobiety, aby stworzyć życie, albowiem moc Anioła Ziemi
jest wystarczająca, aby stworzyć życie z ducha wewnątrz
jak i życie z ciała na zewnątrz.”
„A na trzeci dzień po szabacie te słowa wymówcie:
»Aniele Życia, wejdź z mocą w kończyny mojego cia-
ła.« I z tymi słowami obejmijcie Drzewo Życia, tak jak
Ja obejmuję ten dąb – mego brata, a poczujecie jak moc
Anioła Życia wpływa do waszych rąk, nóg i wszystkich
części waszego ciała, tak jak obfita żywica z drzewa na
wiosnę, aż wycieka na zewnątrz, tak też Anioł Życia
wypełni wasze ciało mocą Ziemskiej Matki.”
„A w czwarty poranek po szabacie wymówcie nastę-
pujące słowa: »Aniele Radości, zejdź na ziemię rozda-
jąc piękno i błogość wszystkim dzieciom Ziemskiej
Matki i Ojca Niebiańskiego.« I wyjdziecie na pola kwia-
tów tuż po deszczu i podziękujecie waszej Ziemskiej
Matce za słodki zapach pąków, bo zaprawdę powiadam
wam, kwiat nie ma żadnego innego celu jak tylko przy-
nosić radość do serca Syna Człowieczego. I będziecie
słuchać nowymi uszami pieśni ptaków, i zobaczycie
nowymi oczami kolory wschodzącego i zachodzącego
słońca; a wszystkie te dary Ziemskiej Matki sprawią, że
radość w was powstanie, jak tryskające źródło na pusty-
ni. I poznacie, że nikt nie przychodzi do Ojca Niebiań-

10
skiego, komu nie udzieli przepustki Anioł Radości; bo
w radości została stworzona Ziemia i w radości Ziem-
ska Matka i Ojciec Niebiański dali życie Synowi Czło-
wieczemu.”
„A piątego poranka po szabacie powiedzcie te sło-
wa: »Aniele Słońca, wejdź do mojego ciała i pozwól mi
skąpać się w ogniu życia.« I poczujecie promienie
wschodzącego słońca jak najpierw wchodzą do central-
nego punktu waszego ciała, gdzie aniołowie dnia i nocy
się mieszają, a moc słońca do was należeć będzie, aby-
ście mogli ją kierować do jakiejkolwiek części waszego
ciała, aby aniołowie tam zamieszkali.”
„A w szósty poranek po szabacie powiedzcie te sło-
wa: »Aniele Wody, wstąp do mojej krwi i daj mojemu
ciału Wodę Życia.« I poczujesz jak bystry bieg rzeki,
moc Anioła Wody wstąpi do twojej krwi i tak jak bieg
wąskich strumyczków prześle on moc Ziemskiej Matki
poprzez twoją krew do wszystkich części twojego ciała.
A stanie się to ku uleczeniu, albowiem moc Anioła Wody
jest ogromna, a kiedy do niego/(niej) mówisz, wyśle on/
(a) swoją moc dokądkolwiek rozkażesz, bo kiedy anioło-
wie Boga mają mieszkanie u Syna Człowieczego, wszy-
stkie rzeczy są możliwe.”
„A siódmego ranka po szabacie, tak mówcie: »Anie-
le Powietrza, wstąp wraz z moim oddechem i daj memu
ciału Powietrze Życia.« Wiedzcie, o Synowie Światła,
że Anioł Powietrza jest posłannikiem Ojca Niebiańskie-
go, i nikt nie może stanąć przed obliczem Boga, komu
Anioł Powietrza nie udzieli przepustki. Bo my nie myśli-
my o Aniele Powietrza kiedy oddychamy, bo my oddy-
chamy bez myśli, tak jak synowie ciemności żyją całe
swe życie bez myśli. Ale kiedy moc życia wstąpi w wasze
słowa i w wasz oddech, wtedy za każdym razem kiedy

11
zawołacie Anioła Powietrza, przyzywacie także niezna-
ne anioły Ojca Niebiańskiego; i będziecie, coraz bliżej
i bliżej niebiańskich królestw.”
„A w wieczór szabatu powiedzcie te słowa: »Ojciec
Niebiański i ja Jedno jesteśmy.« I zamknijcie oczy,
Synowie Światła i we śnie wstępujcie do nieznanych
obszarowa Ojca Niebiańskiego. I będziecie skąpani
w świetle gwiazd, a Ojciec Niebiański będzie was tulił
w swoich ramionach i sprawi, że wewnątrz was wytry-
śnie źródło wiedzy; fontanna mocy, wylewająca wodę
życia, zalewająca miłością i wszechogarniającą mądro-
ścią, jak splendor Wieczystego Światła. A pewnego dnia
oczy waszego ducha się otworzą i poznacie wszystkie
rzeczy.”
„A pierwszego wieczoru po szabacie, powiedzcie te
słowa: »Aniele Życia Wiecznego, zstąp na mnie i daj
mojemu duchowi życie wieczne.« I zamknijcie oczy,
Synowie Światła, i we śnie kontemplujcie jedność wsze-
lakiego życia. Bo zaprawdę powiadam wam: W godzi-
nach dnia nasze stopy chodzą po ziemi i nie posiadamy
skrzydeł, które uniosłyby nas w górę. Ale nasze dusze
nie są przywiązane do ziemi i z nadejściem nocy poko-
nujemy nasze przywiązanie do ziemi i łączymy się z tym,
co wieczne. Albowiem Syn Człowieczy nie jest tylko tym,
czym się wydaje, a jedynie oczami ducha możemy zoba-
czyć złote nici, które łączą nas z wszelkim życiem
w całym wszechświecie.”
„A na drugi wieczór po szabacie, mówcie następują-
co: »Aniele Twórczej Pracy, zstąp na ziemię i obdarz
obfitością wszystkich Synów Ludzkich.« Bo ten naj-
mocniejszy z aniołów Ojca Niebiańskiego powoduje
ruch, a jedynie w ruchu jest życie. Pracujcie Synowie
Światła w ogrodzie Braerstwa, aby stworzyć Królestwo

12
Nieba na Ziemi. W czasie, gdy pracujecie, Anioł Pracy
Twórczej doglądał będzie i podlewał nasienie waszego
ducha, abyście mogli oglądać Boga.”
„Zaś na trzeci wieczór po szabacie wypowiadajcie te
słowa: »Pokój, pokój, pokój, Aniele Pokoju bądź zaw-
sze i wszędzie.« Szukajcie Anioła Pokoju we wszystkim,
co żyje, we wszystkim, co robicie, w każdym słowie, któ-
re wychodzi z ust waszych. Albowiem pokój jest kluczem
do wszelkiej wiedzy, do wszelkiej tajemnicy i wszelkiego
życia. Gdzie nie ma pokoju, tam króluje Szatan. A syno-
wie ciemności robią wszystko, aby skraść Synom Świa-
tła ich pokój. Udajcie się zatem tej nocy do złotego stru-
mienia światła, które jest odzieniem Anioła Pokoju.
A wracając przynieście ze sobą do poranka pokój Boży,
który przewyższa zrozumienie, abyście tym doskonałym
pokojem ukoili serca Synów Człowieczych.”
„A czwartego wieczoru po szabacie te słowa mów-
cie: »Aniele Mocy zstąp na mnie i wypełnij mocą wszy-
stkie moje dzieła.« Powiadam wam zaprawdę, tak jak
nie może istnieć życie na ziemi bez słońca, tak nie ma
życia duchowego bez Anioła Mocy. To co myślicie i czu-
jecie jest jak martwe pisma, które są jedynie słowami na
papierze lub martwą mową martwych ludzi. Zaś Syno-
wie Światła nie tylko będą myśleć, nie tylko będą czuć,
ale też będą działać, a ich czyny będą wypełnianiem ich
myśli i uczuć tak jak złoty owoc lata nadaje sens zielo-
nym liściom wiosny.”
„A na piąty wieczór po szabacie mówcie te słowa:
»Aniele Miłości, zstąp na mnie i wypełnij miłością
wszystkie moje uczucia.« Bo poprzez miłość Ojciec Nie-
biański, Ziemska Matka i Syn Człowieczy staja się Jed-
nym. Miłość jest wieczna. Miłość jest silniejsza niż
śmierć. I co noc Synowie Światła powinni się kapać

13
w świętej wodzie Anioła Miłości, aby rankiem mogli
chrzcić Synów Człowieczych dobrymi uczynkami i deli-
katnymi słowami. Bo kiedy serce Syna Światła skąpane
jest w miłości, tylko dobre i delikatne słowa wychodzą
z jego ust.”
„W szósty wieczór po szabacie mówcie te słowa:
»Aniele Mądrości, zstąp na mnie i wypełnij mądrością
wszystkie moje myśli.« Wiedzcie, Synowie Światła, że
wasze myśli są tak mocne jak błyskawica przeszywająca
chmury i rozdzierająca na pół olbrzymie drzewo. Bo
właśnie na to czekaliście siedem lat, aby nauczyć się jak
rozmawiać z aniołami, bo nie znacie mocy waszych
myśli. Używajcie zatem mądrości we wszystkim co my-
ślicie, mówicie i robicie. Albowiem zaprawdę powiadam
wam; to co uczynione jest bez mądrości jest jak koń bez
jeźdźca z pianą na pysku i dzikimi oczami, biegnący jak
zwariowany do bezdennej otchłani Kiedy zaś Anioł
Mądrości rządzi waszymi uczynkami, zostaje ustanowio-
na ścieżka do nieznanych planów, a waszym życiem kie-
ruje porządek i harmonia.”
„Oto są komunie z aniołami, dane Synom Światła,
aby z ciałami oczyszczonymi przez Ziemską Matkę i du-
szami oczyszczonymi przez Ojca Niebiańskiego mogli
rozkazywać i służyć aniołom nieustannie, w ciągu dnia,
w jego określonym porządku; z nadejściem światła
z jego źródła i z nastaniem wieczoru, ze zgaśnięciem
światła; z odejściem ciemności, i z nadejściem dnia, nie-
ustannie i we wszystkich pokoleniach czasu.”
„Prawda rodzi się ze źródła światła, zaś fałsz ze
studni ciemności. Spuścizna wszystkich dzieci prawdy
jest w rękach Aniołów Światła, aby zawsze mogli cho-
dzić drogami Światła.”

14
„Błogosławieni wszyscy Synowie Światła, którzy
związali swój los z Prawem, którzy chodzą w prawdzie
po wszystkich swoich drogach. Niech Prawo błogosławi
wam wszystkim co dobre i chroni was przed złem
i oświeca wasze serca wglądem w rzeczy doczesne
i obdarzy was wiedzą o rzeczach Wieczystych.”
A sierp księżyca pokoju powstał nad górą i pasy
światła odbijały się w wodach rzeki. I Synowie Światła,
jak jeden maż uklęknęli pełni czci i dziękczynienia za
słowa Jezusa, jako, że nauczał pradawnym sposobem
ich praojców, nawet tak jak Enoch był nauczany.
A Jezus rzekł: „Prawo zostało ustanowione, aby na-
grodzić Dzieci Światła uleczeniem i obfitym pokojem,
długim życiem i owocnym nasieniem wieczystych błogo-
sławieństw oraz wieczną radością w nieśmiertelności
Wieczystego Światła.”
„Z nastaniem świtu obejmuję moją Matkę, z nadej-
ściem nocy łączę się z moim Ojcem, z odejściem wieczo-
ru i rana i będę zgłębiał ich Prawo i nie przerwę tych
Komunii aż do końca czasu.”

15
Dar Życia w pokornej trawie
A było to w miesiącu Thebet, kiedy ziemia pokryta
była kiełkami młodej trawy po deszczach, a jej szma-
ragdowy zielony odcień był delikatny jak miękki puch
kurczęcia. I tego właśnie słonecznego poranka Jezus
zgromadził wokół siebie nowo powołanych Braci
Wybranych, aby mogli usłyszeć na własne uszy i zrozu-
mieć w swoim sercu nauki swoich ojców, tak jak były
one przekazywane Enochowi w starożytności.
I Jezus usiadł pod sędziwym, poskręcanym drzewem,
trzymając w dłoniach mały, gliniany garnek; a w garnku
rosły delikatne źdźbła pszenicy (orkisz), najdoskonal-
szego ze wszystkich zbóż. Delikatne źdźbła w garnku
były pełne życia, tak jak trawa i inne rośliny pokrywają-
ce wzgórza daleko na polach i hen w oddali. A Jezus
pogładził dłońmi trawę w garnku tak delikatnie, jakby
dotykał głowy maleńkiego dziecka.
I rzekł Jezus: „Szczęśliwi jesteście wy, Synowie
Światła, albowiem wstąpiliście na ścieżkę, która nie zna
śmierci i stąpacie drogą prawdy, tak jak czynili to daw-
ni wasi ojcowie, którzy nauczani byli przez Wielkich.
Oczami i uszami ducha widzicie obrazy i słyszycie

16
dźwięki królestwa Ziemskiej Matki: błękitne niebo,
gdzie zamieszkuje Anioł Powietrza, spieniona rzekę,
w której płynie Anioł Wody, złote światło wychodzące od
Anioła Słońca. A ja powiadam wam zaprawdę – wszyst-
ko to jest wewnątrz was tak jak i na zewnątrz; albowiem
wasz oddech, wasza krew, ogień życia wewnątrz was są
Jednym z Ziemską Matką.”
„Ale z tych wszystkich i wielu jeszcze innych darów
najcenniejszym darem waszej Ziemskiej Matki jest tra-
wa pod waszymi stopami, po której bezmyślnie stąpacie.
Pokorny i skromny jest Anioł Ziemi, albowiem nie ma
on skrzydeł, które by go uniosły, ani złotych promieni
światła, które przeszyłyby mglę. Jednak olbrzymia jest
jego siła i rozlegle jego królestwo, bo pokrywa Ziemię
swoją mocą, i bez niego Synowie Człowieczy nie mogli-
by żyć, bo żaden człowiek nie może żyć bez trawy, drzew
i roślinności Ziemskiej Matki. One są właśnie darami
Anioła Ziemi dla Synów Człowieczych.”
„Teraz zaś będę mówił do was o rzeczach tajemnych,
gdyż zaprawdę powiadam wam: pokorna trawa jest
czymś dużo ważniejszym niż pokarm dla człowieka
i zwierza. Pod pokorą ukryta jest chwała, tak jak
w przypowieści o władcy królestwa, który zwiedzał swe
posiadłości przebrany za żebraka, wiedząc, że takiemu
wiele rzeczy opowiedzą, władcy zaś by się obawiali.
W taki sam sposób pokorna trawa ukrywa swoja chwale
pod swoim płaszczem z pokornej zieleni, a Synowie
Człowieczy stąpają po niej, orzą ją, karmią nią swoje
zwierzęta, ale nie znają sekretów ukrytych wewnątrz
niej, sekretów życia wiecznego w królestwach niebiań-
skich.”
„Jednak Synowie Światła poznają co ukryte jest
w trawie, będzie im to dane, aby mogli przynieść ulgę

17
Synom Człowieczym. Moc nauki przekazuje wam Ziem-
ska Matka, ta oto garstka pszenicy (orkisz) w tym zwy-
kłym garnku, takim z jakiego pijecie mleko i zbieracie
miód pszczół. Teraz garnek ten wypełniony jest czarną,
żyzną glebą powstałą ze starych liści i wilgoci rosy
porannej, najcenniejszego daru Anioła Ziemi.”
„I zwilżyłem garść pszenicy (orkisz), aby Anioł Wody
mógł w nią wejść. Anioł Powietrza też ją objął, a także
Anioł Słońca, a moc tych trzech aniołów obudziła także
Anioła Życia wewnątrz pszenicy, a kiełek i korzonek zro-
dziły się w każdym z ziaren.”
„Tedy włożyłem przebudzoną pszenicą do gleby
Anioła Ziemi, a moc Ziemskiej Matki i wszyscy jej anio-
łowie wstąpili do pszenicy, a kiedy słonce powstało czte-
ry razy, ziarna zamieniły się w trawę. I powiadam wam
zaprawdę: nie ma cudu większego niż ten.”
A Bracia patrzyli z szacunkiem na delikatne źdźbła
trawy w dłoniach Jezusa, a jeden z nich zapytał: „Mist-
rzu, jaki jest sekret trawy, którą trzymasz w swych dło-
niach? Dlaczego jest ona inna niż trawa, która pokrywa
pagórki i góry?”
A Jezus odrzekł: „Nie jest inna, Synu Światła. Wszel-
ka trawa, wszelkie drzewa, wszystkie rośliny w każdym
krańcu świata są częścią królestwa Ziemskiej Matki. Ja
zaś oddzieliłem w tym garnku niewielką tylko cześć kró-
lestwa Matki, abyście mogli jej dotknąć rekami ducha
i aby jej moc wstąpiła do waszego cala.”
„Bo zaprawdę powiadam wam, istnieje Święty Stru-
mień Życia, który dał życie Ziemskiej Matce i wszystkim
jej aniołom. Niewidzialny jest strumień życia dla oczu
Synów Człowieczych, bo chodzą oni w ciemności i nie
widzą aniołów dnia ani nocy, którzy ich otaczają i krążą
nad nimi. Ale Synowie Światła przez siedem lat chodzili

18
z aniołami dnia i nocy i dlatego teraz zostają im powie-
rzone tajemnice komunii z aniołami. A oczy waszego
ducha zostaną otworzone, zobaczycie, usłyszycie i do-
tkniecie Strumienia Życia, który dał życie Ziemskiej
Matce. I wstąpicie do Świętego Strumienia Życia, a on
zaniesie was niezmiernie delikatnie do wieczystego
życia w królestwie waszego Niebiańskiego Ojca.”
„Jakże mamy tego dokonać, Mistrzu?” – pytali nie-
którzy ze zdziwieniem. „Jakie sekrety musimy poznać,
aby zobaczyć, usłyszeć i dotknąć tego Świętego Strumie-
nia Życia?”
Ale Jezus nie odpowiedział. Położył tylko obie dło-
nie wokół rosnących źdźbeł trawy w garncu, delikatnie,
jakby to było czoło niemowlęcia. Zamknął oczy, a wo-
kół niego pojawiły się fale światła, błyszczące w słońcu,
tak jak drży gorące powietrze w lecie, gdy niebo jest
bezchmurne. A Bracia uklękli i schylili głowy z czcią
dla mocy aniołów, która wylewała się z postaci siedzą-
cego Jezusa; a on nadal siedział w ciszy z dłońmi zam-
kniętymi wokół źdźbeł trawy, jakby w modlitwie.
I nikt nie wiedział czy godzina minęła, czy rok, bo
czas stanął w miejscu, jakby całe stworzenie wstrzyma-
ło oddech. Jezus zaś otworzył oczy, a zapach kwiatów
wypełnił powietrze, kiedy przemówił: „Oto tajemnica,
Synowie Światła, tu w tej pokornej trawie. Oto właśnie
miejsce spotkania Ziemskiej Matki i Ojca Niebiańskie-
go; tutaj właśnie jest Strumień Życia, który zrodził
wszelkie stworzenie; zaprawdę powiadam wam, tylko
Synowi Człowieczemu dane jest widzieć, słyszeć i doty-
kać Strumienia Życia, który płynie pomiędzy Ziemskim,
a Niebiańskim Królestwem. Obejmijcie waszymi dłońmi
delikatną trawę Anioła Ziemi, a zobaczycie, usłyszycie
i dotkniecie mocy wszystkich aniołów.”

19
I jeden za drugim, każdy z Braci osiadł nabożnie
przed mocą aniołów, trzymając w dłoniach delikatną
trawę. I każdy z nich odczul jak Strumień Życia wstępu-
je w ich ciało z silą rwącego potoku po wiosennej burzy.
I moc aniołów wlewała się do ich dłoni, do góry, do
ramion i potrząsała nimi mocno, tak jak północny wiatr
potrząsa gałęzie drzew. I wszystkich zadziwiła moc w
pokornej trawie, że mogła ona zawierać w sobie wszyst-
kich aniołów oraz królestwo Ziemskiej Matki i króle-
stwo Ojca Niebiańskiego. Usiedli wiec przed Jezusem
i byli przez niego nauczani.
A Jezus rzekł: „Patrzcie, Synowie Światła oto uniżo-
na trawa. Widzicie zatem gdzie są wszyscy aniołowie
Ziemskiej Matki i Ojca Niebiańskiego. Albowiem teraz
wstąpiliście do Strumienia Życia, a jego prądy uniosą
was w czasie do wieczystego życia w królestwie wasze-
go Ojca Niebiańskiego.”
„Albowiem w trawie są wszyscy aniołowie. Oto anioł
Słońca, w soczystej barwie zieleni pszenicy. Bo nikt nie
możne spojrzeć prosto w słonce, kiedy jest ono wysoko
na niebie, bo moc jego światła oślepia oczy Syna Czło-
wieczego. I właśnie dlatego anioł Słońca obraca w zie-
loność wszystko, czemu daje życie, aby Syn Człowieczy
mógł spojrzeć na wiele rożnych odcieni zieleni i tam
odnaleźć siłę i pokrzepienie. Powiadam wam zaprawdę,
wszystko co jest zielone, posiada życie i ma w sobie
Anioła Słońca, nawet te delikatne źdźbła młodej pszeni-
cy.”
„Także i Anioł Wody błogosławi trawę, bo powiadam
wam zaprawdę, więcej jest w trawie Anioła Wody niż
jakiegokolwiek innego anioła Ziemskiej Matki. Bo jeśli
zgnieciecie trawę w swych dłoniach, poczujecie wodę
życia, która jest krwią Ziemskiej Matki. Tak wiec w cią-

20
gu dnia, kiedy dotykacie trawy i wstępujecie do Stru-
mienia Życia, dajcie do ziemi kilka kropli wody, aby tra-
wa mogła być odnowiona dzięki mocy Anioła Wody.”
„Wiedzcie też, że i Anioł Powietrza jest wewnątrz
trawy, albowiem wszystko co żyje i jest zielone jest
domem Anioła Powietrza. Przyłóżcie twarze blisko tra-
wy, oddychajcie głęboko i pozwólcie, aby Anioł Powie-
trza wszedł głęboko do waszego ciała. Bo on(a) mieszka
w trawie, tak jak dąb mieszka w żołędziu, jak ryba
w morzu.”
„Anioł Ziemi jest tym, który daje życie trawie, tak jak
płód w łonie matki żyje jej pokarmem, tak też ziemia
daje siebie sama ziarnom pszenicy, sprawiając, że rosną
one w górę, aby objąć Anioła Powietrza. Zaprawdę
powiadam wam, każde ziarno pszenicy, które wykiełkuje
i rośnie w górę do nieba jest zwycięstwem nad śmiercią,
gdzie króluje Szatan. Bo życie zawsze zaczyna o się na
nowo.”
„A to Anioł Życia przepływa przez źdźbła trawy do
ciała Syna Światła, potrząsając go swoja mocą. Albo-
wiem trawa jest Życiem i Syn Światła jest Życiem,
a Życie płynie pomiędzy Synem Światła i źdźbłami tra-
wy tworząc most do Świętego Strumienia Światła, który
dał życie wszelkiemu stworzeniu.”
„A kiedy Syn Światła trzyma pomiędzy dłońmi źdźbła
trawy, wtedy Anioł Radości wypełnia jego ciało muzyką.
Wstąpić do Strumienia Życia, to stać się jednym z pie-
śnią ptaka, kolorami dziko rosnących kwiatów, zapa-
chem snopów zbóż świeżo zebranych na polach. Za-
prawdę powiadam wam, jeżeli Syn Człowieczy nie czuje
radości w swoim sercu, pracuje dla Szatana i daje
nadzieję synom ciemności. Nie istnieje bowiem smutek
w królestwie Światła, tylko Anioł Radości. Uczcie się

21
zatem od delikatnych źdźbeł trawy pieśni Anioła Rado-
ści, aby Synowie Światła mogli zawsze z nią chodzić
i przez to pocieszać serca Synów Człowieczych.”
„Ziemska Matka jest tą, która karmi nasze ciała,
z Niej się rodzimy i w Niej mamy życie. Tak też dostar-
cza nam ona pożywienia w źdźbłach tej samej trawy,
którą dotykamy. Bo zaprawdę powiadam wam, pszenica
nie karmi nas tylko jako chleb. Możemy także spożywać
delikatne źdźbła trawy, aby siła Ziemskiej Matki mogła
w nas wstąpić. Żujcie zatem dobrze te źdźbła, bo Syn
Człowieczy nie ma takich zębów jak zwierz i tylko wte-
dy, gdy dobrze przeżuje rośliny może wstąpić do naszej
krwi Anioł Wody i dać nam moc. Spożywajcie Synowie
Światła tę najcenniejszą z roślin ze stołu Ziemskiej Mat-
ki, aby wasze dni mogły być długie na ziemi. Taki bo-
wiem pokarm ma upodobanie w oczach Boga.”
„Zaprawdę powiadam wam, Anioł Mocy wstępuje
w was, kiedy dotykacie Strumienia Życia poprzez źdźbła
trawy. Albowiem Anioł Mocy jest jak jaśniejące światło,
które otacza każdą żywą rzecz, tak jak księżyc w pełni
otoczony jest okręgami blasku i tak jak mgła unosi się
nad polami, kiedy słonce wspina się coraz wyżej na nie-
bie. I Anioł Mocy wstępuje do Syna Światła, kiedy jego
serce jest czyste, a jego jedynym pragnieniem jest przy-
nosić ulgę i nauczać Synów Człowieczych. Dotykajcie
zatem źdźbeł trawy i czujcie jak Anioł Mocy wstępuje
poprzez końce waszych palców i płynie w górę do ciała
i potrząsa was, aż zadrżycie w zachwycie i oniemieniu.”
„Wiedzcie też, że i Anioł Miłości obecny jest
w źdźbłach trawy, bo miłość jest w dawaniu, a wielka
jest miłość dawana Synom Światła przez delikatne
źdźbła trawy. Bo powiadam wam zaprawdę, Strumień
Życia przechodzi przez każda żywą rzecz i wszystko co

22
żyje, skąpane jest w Świętym Strumieniu Życia. A kiedy
Syn Światła dotyka z miłością źdźbeł trawy, to one
odwzajemniają jego miłość i prowadzą go do Strumie-
nia Życia, gdzie może odnaleźć życie wieczne. A taka
miłość nigdy nie może się wyczerpać, bo jej źródło jest
w Strumieniu Życia, który wpływa do Wiecznego Morza
i niezależnie od tego, jak daleko Syn Człowieczy oddali
się od Ziemskiej Matki i Ojca Niebiańskiego, dotkniecie
trawy zawsze przyniesie mu wiadomość od Anioła Miło-
ści; a jego stopy znów będą się kapać w Świętym Stru-
mieniu Życia.”
„Azaliz to Anioł Mądrości, rządzi on ruchem planet,
kolejnością pór roku i regularnym wzrostem wszystkich
żywych rzeczy. Także Anioł Mądrości zarządza komunią
Synów Światła ze Strumieniem Życia poprzez delikatne
źdźbła trawy. Bo powiadam wam, zaprawdę, wasze cia-
ło jest święte, ponieważ kąpie się w Strumieniu Życia,
który jest Wiecznym Porządkiem.”
„Dotykajcie trawy, Synowie Światła i dotykajcie
Anioła Życia Wiecznego. Bo jeśli będziecie patrzeć
oczami ducha, zaprawdę ujrzycie, że trawa jest wieczy-
sta. Teraz jest młoda, delikatna, pełna blasku jak nowo
narodzone dziecko. Wkrótce stanie się wysoka, dostoj-
na, jak młode drzewo, wydające pierwsze owoce. Potem
zżółknie z wiekiem i schyli głowę cierpliwie, tak jak pole
stojące po żniwach. W końcu wyschnie, bo mały glinia-
ny garnek nie może służyć pszenicy przez cały okres jej
wegetacji (życia). Ale ona nie umiera, albowiem brązo-
we łodygi wracają do Anioła Ziemi, i trzyma on roślinę
w swych ramionach i utula ją do snu i wszystkie anioły
działają w jej zwiędłych liściach, a zatem zostają one
zmienione i nie umierają, ale powstają na nowo w in-
nym przebraniu. Tak samo Synowie Światła nigdy nie

23
widzą śmierci, ale odnajdują siebie zmienionymi i pow-
stałymi do wiekuistego życia.”
„A tak i Anioł Pracy nigdy nie śpi, jeno wysyła ko-
rzenie pszenicy w głąb, do Anioła Ziemi, aby kiełki deli-
katnej zieleni mogły pokonać śmierć i panowanie Szata-
na. Bo życie jest ruchem, a Anioł Pracy nigdy nie stoi
nieruchomo, ale pracuje nieustannie w winnicy Pań-
skiej. Zamknijcie oczy, kiedy dotykacie trawy, Synowie
Światła, ale nie zasypiajcie albowiem dotknąć Strumień
Życia, to dotknąć wieczystego rytmu wiekuistych kró-
lestw, a kapać się w Strumieniu Życia, to czuć coraz
bardziej moc Anioła Pracy wewnątrz was, stwarzające-
go na ziemi Królestwo Niebiańskie.”
„Pokój jest darem Strumienia Życia dla Synów Świa-
tła. Stąd też zawsze pozdrawiamy się wzajemnie mó-
wiąc: »Pokój z tobą.« Tak samo i trawa wita wasze cia-
ło pocałunkiem pokoju. Powiadam wam zaprawdę,
Pokój nie oznacza tylko braku wojen, bo bardzo szybko
może spokojna rzeka się zmącić i zmienić się w spienio-
ny grzmot wody, a te same fale, które kołyszą łódź mogą
ją szybko roztrzaskać o skały. Tak też przemoc czai się
i czeka na Synów Człowieczych, kiedy nie utrzymują oni
stanu Pokoju. Dotykajcie trawy, a przez to dotykacie
Strumienia Życia. W taki sposób odnajdziecie Pokój,
Pokój zbudowany mocą wszystkich aniołów. A mając
taki Pokój, promienie Świętego Światła rozproszą wszel-
ka ciemność.”
„Kiedy Synowie Światła są jednym ze Strumieniem
Życia, wtedy moc źdźbeł trawy prowadzić ich będzie do
wiekuistego królestwa Ojca Niebiańskiego. I poznacie
więcej tajemnic, na które jeszcze teraz nie jesteście
gotowi, aby je usłyszeć. Bo istnieją inne Święte Strumie-
nie w wieczystych królestwach; zaprawdę powiadam

24
wam, niebiańskie królestwa są poprzecinane strumie-
niami złotego światła, zataczającymi łuk daleko poza
sklepieniem niebiańskim i nie mającymi końca. I Syno-
wie Światła będą podróżować tymi strumieniami na
zawsze, nie znając śmierci, prowadzeni przez wieczystą
miłość Ojca Niebiańskiego. I powiadam wam zaprawdę,
wszystkie te tajemnice są zawarte w pokornej trawie,
kiedy jej delikatnie dotykacie i otwieracie wasze serca
dla Anioła Życia wewnątrz.”
„Zbierajcie zatem ziarna pszenicy i sadźcie je w ma-
łych, glinianych garnkach, i codziennie z radosnym ser-
cem jednoczcie się z aniołami, aby mogli być waszymi
przewodnikami do Strumienia Życia, a wtedy będziecie
mogli przynieść z jego wiekuistego źródła ukojenie i siłę
dla Synów Człowieczych. Bo zaprawdę powiadam wam,
wszystko czego się uczycie, wszystko, co widzą wasze
duchowe oczy i wszystko, co słyszą wasze duchowe uszy,
wszystko to jest jak pusta w środku trzcina na wietrze,
jeżeli nie przekazujecie przesłania prawdy i światła
Synom Człowieczym. Bo po owocach poznajemy war-
tość drzewa. A kochać, to nauczać bez końca bez ustan-
ku. Bo tak byli nauczani wasi dawni ojcowie, nawet
nasz ojciec Enoch. Idźcie teraz i niech Pokój będzie
z wami.”
I Jezus wyciągnął przed siebie mały garnek ze
źdźbłami młodej trawy, jakby do błogosławieństwa
i udał się w kierunku zalanych słońcem wzgórz wzdłuż
brzegu rzeki, jak było w zwyczaju wszystkich Braci.
A inni podążyli za nim, utrzymując w sobie słowa Jezu-
sa, jakby cenny klejnot w swym sercu.

25
Siedmiokrotny Pokój
„Pokój z wami” – rzekł Elder pozdrawiając Braci,
którzy zgromadzili się na nauki.
„Pokój z tobą” – odpowiedzieli i udali się razem
wzdłuż brzegu rzeki, bo taki był ich zwyczaj, że kiedy
Elder nauczał Braci, aby mogli dzielić nauki z aniołami
Ziemskiej Matki: Anielom Powietrza, Słońca, Wody,
Ziemi, Życia i Radości.
I Elder rzekł do Braci: „Będę do was mówił o poko-
ju, bo ze wszystkich aniołów Ojca Niebiańskiego, pokój
jest tym, którego świat najbardziej pragnie, tak jak zmę-
czone niemowlę pragnie położyć swą główkę na piersi
matki. To brak pokoju jest tym, co nęka królestwa, na-
wet wtedy, kiedy nie są one w stanie wojny. Bo przemoc
i walka mogą królować w państwie nawet i wtedy, kiedy
nie słychać odgłosu szczeku mieczy. Bo chociaż armie
nie maszerują przeciwko sobie i tak nie ma pokoju kiedy
Synowie Człowieczy nie chodzą z aniołami Ojca Nie-
biańskiego. Zaprawdę powiadam wam, wielu jest tych,
którzy nie znają pokoju, bo toczą oni wojnę z własnym
ciałem; toczą wojnę z własnymi myślami; nie są pojed-
nani ze swymi ojcami, matkami, dziećmi; nie mają

26
pokoju z przyjaciółmi lub sąsiadami; nie znają piękna
Świętych Pism; nie pracują w ciągu dnia w królestwie
swojej Ziemskiej Matki, ani też nie sypiają w ramionach
swojego Ojca Niebiańskiego. Pokój w nich nie mieszka,
bo zawsze spragnieni są tego, co w końcu i tak przynosi
tylko znój i ból, nawet i takie pułapki jak bogactwo
i sława, którymi Szatan usiłuje kosić Synów Człowie-
czych; żyją oni w ignorancji Prawa, nawet Świętego
Prawa, według którego my żyjemy: ścieżka aniołów
Ziemskiej Matki i Ojca Niebiańskiego.”
„Mistrzu, jak zatem możemy przynieść pokój naszym
braciom?” – zapytał jeden ze Starszych – „bo jesteśmy
gotowi zrobić wszystko, aby Synowie Człowieczy dzielili
(z nami) błogosławieństwa Anioła Pokoju.”
A on odpowiedział: „Zaprawdę, tylko ten, kto jest
w pokoju ze wszystkimi aniołami może skierować świa-
tło pokoju na innych. A zatem bądź najpierw w pokoju
ze wszystkimi aniołami Ziemskiej Matki i Ojca Niebiań-
skiego. Bo wichry burzy mącą i niepokoją wodę rzeki,
i tylko spokój, który po burzy następuje, może ją znów
uspokoić. Bądź uważny, kiedy brat prosi cię o chleb,
żebyś nie podał mu kamieni. Żyj najpierw w pokoju ze
wszystkimi aniołami, bo wtedy twój pokój będzie jak
fontanna, która sama się napełnia poprzez dawanie, a im
więcej dajesz, tym więcej będzie dane tobie, bo takie
jest Prawo.”
„Trojakie są mieszkania Syna Człowieczego i nikt nie
może przyjść przed oblicze Boga, kto nie zna Anioła
Pokoju w każdym z trzech. A są to: jego ciało, jego
myśli i jego uczucia. Kiedy Anioł Mądrości kieruje
myślami człowieka, kiedy Anioł Miłości oczyszcza jego
uczucia, i kiedy jego uczynki ciała są odzwierciedleniem
zarówno miłości i mądrości, wtedy Anioł Pokoju prowa-

27
dzi go nieomylnie do tronu jego Ojca Niebiańskiego.
I powinien się on modlić nieustannie, aby władza Szata-
na ze wszystkimi jego chorobami i nieczystością mogła
zostać wyrzucona ze wszystkich trzech mieszkań; aby
Moc, Mądrość i Miłość mogły panować w jego ciele,
jego myślach i jego uczuciach.”
„Najpierw, Syn Człowieczy będzie szukał pokoju ze
swoim własnym ciałem, bo jego ciało jest jak jezioro
górskie, w którym odbija się słonce, kiedy jest przejrzy-
ste i nieruchome; ale kiedy pełne jest błota i kamieni,
nic się w nim nie odbije. Wpierw Szatan musi zostać
wyrzucony z ciała, aby aniołowie Boży mogli wejść na
nowo i w nim zamieszkać. Zaprawdę, nie może panować
pokój w ciele, dopóki nie stanie się ono świątynią Świę-
tego Prawa. A zatem kiedy ten, co cierpi z bólu i okrop-
nej zarazy prosi cię o pomoc, powiedz mu, aby odnowił
się przez post i modlitwę. Powiedzcie mu, aby zawołał
Anioła Słońca, Anioła Wody i Anioła Powietrza, aby
mogli wstąpić do jego ciała i wyrzucić moc Szatana.
Pokażcie mu chrzest wewnątrz jak i chrzest zewnętrzny.
Powiedzcie, aby zawsze jadł ze stołu naszej Ziemskiej
Matki, zastawionego jej darami: owocami drzew, tra-
wami pól i mlekiem zwierząt nadającym się do spożycia
oraz miodem pszczół. Niech nie wzywa mocy Szatana
poprzez jedzenie ciała zwierząt, bo ten kto zabija, zabija
swojego brata, a kto zjada ciało zabitego zwierza, zjada
ciało śmierci. Powiedzcie mu, aby przygotował swe po-
żywienie używając ognia życia, a nie ognia śmierci, bo
żywi aniołowie żywego Boga służą tylko żywym lu-
dziom.”
„I chociaż nie widzi ich i nie słyszy, nie dotyka, to
w każdym momencie otoczony jest mocą aniołów Boga.
I dopóki jego oczy i uszy zamyka ignorancja Prawa

28
i pragnienie przyjemności Szatana, nie będzie ich wi-
dział, ani słyszał, ani też ich dotykał. Kiedy zaś będzie
pościł i modlił się do żywego Boga, aby usunął z niego
wszystkie choroby i nieczystości Szatana, wtedy jego
oczy i uszy się otworzą i odnajdzie pokój.”
„Bo nie tylko cierpi ten, kto ma w sobie choroby Sza-
tana ale i jego matka, ojciec, jego żona i dzieci, jego
przyjaciele, oni też cierpią, bo żaden człowiek nie jest
samotną wyspą, a siły które przez niego przepływały,
czy to anielskie, czy szatańskie, zaprawdę są to moce,
które czynią innym dobro lub zło.”
„Po tym, módlcie się do waszego Ojca Niebiańskie-
go, kiedy słonce jest wysoko na niebie w środku dnia:
»Ojcze nasz, który jesteś w niebie, ześlij wszystkim
Synom Człowieczym Anioła Życia, aby zamieszkał
w nich na zawsze.«”
„Wtedy będzie Syn Człowieczy szukał pokoju ze swo-
imi własnymi myślami, aby Anioł Mądrości mógł go
prowadzić. Bo powiadam wam zaprawdę, nie ma więk-
szej siły na niebie i na ziemi niż myśli Syna Człowiecze-
go. Choć niewidzialna oczami ciała każda myśl ma
potężną moc, nawet taką, która potrząśnie niebiosami.”
„Bo żadnemu innemu stworzeniu w królestwie Ziem-
skiej Matki nie jest dana siła myśli, bo wszystkie zwie-
rzęta, które pełzają i ptaki, które latają, nie żyją według
swojego myślenia, ale według Prawa, które rządzi wszy-
stkim. Tylko Synom Człowieczym dana jest potęga
myśli, nawet taka, że myśl może rozwiązać pęta śmierci.
Nie myślcie, że dlatego, że jej nie widać, myśl nie ma
żadnej mocy. Zaprawdę powiadam wam, piorun, który
rozszczepia potężny dąb, czy trzęsienie, które powoduje
pęknięcia w ziemi, są one jak dziecinna zabawa, w po-
równaniu z potęgą myśli. Zaprawdę, każda myśl pocho-

29
dząca z ciemności, czy to złośliwość, gniew, czy zemsta,
te przynoszą zniszczenie jak ogień przemierzający suche
tereny pod bezwietrznym niebem. Ale człowiek nie widzi
rzezi, ani nie słyszy przeraźliwego wrzasku swoich ofiar,
bo ślepy jest na świat ducha.”
„Ale kiedy przewodnikiem tej siły staje się Święta
Mądrość, wtedy myśli Syna Człowieczego prowadza go
do Niebiańskich Królestw i w ten sposób budowany jest
raj na ziemi, i wtedy wasze myśli podnoszą dusze ludzi,
tak jak zimne wody płynącego strumienia nadają wigor
waszemu ciału w upalne lato.”
„Kiedy świeżo wykluty z jajka ptak próbuje latać,
jego skrzydła nie mogą go utrzymać i spada raz po raz
na ziemię. Ale próbuje znów i pewnego dnia wzlatuje
wysoko, zostawiając daleko za sobą ziemię i swoje
gniazdo. Tak też jest i z myślami Syna Człowieczego. Im
dłużej chodzi on z aniołami i trzyma się ich Prawa, tym
silniejsze staja się jego myśli Świętej Mądrości. I po-
wiadam wam zaprawdę, nadejdzie taki dzień, kiedy jego
myśli pokonają nawet królestwo śmierci i wzniosą się
do wieczystego życia w Królestwach Niebiańskich; bo
myślami pod przewodnictwem Świętej Mądrości Syn
Człowieczy buduje most ze światła, aby sięgnął do
samego Boga.”
„A po tym módlcie się do waszego Ojca Niebiańskie-
go, kiedy słonce jest wysoko na niebie w środku dnia:
»Ojcze nasz, który jesteś w niebie, ześlij wszystkim
Synom Człowieczym Twojego Anioła Pokoju i poślij do
naszych myśli Anioła Mocy, abyśmy mogli rozerwać
kajdany śmierci.«”
„Następnie Syn Człowieczy będzie szukał pokoju ze
swoimi własnymi uczuciami, aby jego rodzina mogła się
cieszyć jego kochającym postępowaniem: jego ojciec

30
i matka, żona dzieci, i dzieci jego dzieci. Bo Ojciec Nie-
biański jest sto razy potężniejszy niż wszyscy ojcowie
z nasienia i krwi, a Ziemska Matka jest sto razy wspa-
nialsza niż wszystkie matki z ciała, a waszymi prawdzi-
wymi braćmi są wszyscy ci, którzy wypełniają wolę
waszego Ojca Niebiańskiego i waszej Ziemskiej Matki,
a nie wasi bracia przez krew. Ale pomimo tego, zoba-
czycie Ojca Niebiańskiego w waszym ojcu z nasienia
i waszą Ziemską Matkę w waszej matce z ciała, bo czyż
nie są oni tak samo dziećmi Ojca Niebiańskiego i Ziem-
skiej Matki? Tak więc będziecie kochać waszych braci
z krwi tak samo jak kochacie waszych prawdziwych bra-
ci, którzy chodzą z aniołami, bo czyż nie są oni także
dziećmi Ojca Niebiańskiego i Ziemskiej Matki? Powia-
dam wam zaprawdę, łatwiej jest kochać tych, których
dopiero spotykamy, niż tych, z którymi mieszkamy w na-
szym domu, którzy znają nasze słabości i słyszą nasze
gniewne słowa i widzieli nas w naszej nagości, bo oni
znają nas tak, jak my znamy samych siebie i jest nam
wstyd. Wtedy powinniśmy przywołać Anioła Miłości,
aby wstąpił do naszych uczuć, aby zostały one oczysz-
czone. A wszystko co było wcześniej niecierpliwością i
niezgodą, obróci się w harmonię i pokój, jak zeschnięta
spękana ziemia wchłania delikatny deszcz i staje się zie-
lona i miękka, tętniąca nowym życiem.”
„Bo wiele jest i poważne są cierpienia Synów Czło-
wieczych, kiedy nie trzymają się Anioła Miłości. Zapraw-
dę, człowiek bez miłości rzuca czarny cień na każdego
kogo spotyka, a przede wszystkim na tych, z którymi żyje,
jego ostre i złe słowa spadają na jego braci jak stęchłe
powietrze, unoszące się znad śmierdzącego bagna. A naj-
bardziej cierpi ten, kto je wypowiada bo ciemność, któ-
ra go otacza zaprasza Szatana i jego diabły.”

31
„Ale kiedy przywoła on Anioła Miłości, wtedy ciem-
ność zostaje rozproszona, a światło słoneczne wylewa
się z niego strumieniami, kolory tęczy wirują nad jego
głową, a delikatny deszcz wylewa się z jego palców
i przynosi on pokój i siłę wszystkim, którzy się do niego
zbliżają.”
„Po tym więc, módlcie się do waszego Ojca Niebiań-
skiego, kiedy słonce jest wysoko na niebie, w środku
dnia: »Ojcze Niebiański, który jesteś w niebie, ześlij
wszystkim Synom Człowieczym swojego Anioła Pokoju,
i ześlij na tych z naszej krwi i nasienia Anioła Miłości,
aby pokój i harmonia mogły zamieszkać w naszym
domu na zawsze.«”
„Następnie będzie Syn Człowieczy szukał pokoju z in-
nymi Synami Człowieczymi, nawet z Faryzeuszami i ka-
płanami, nawet z żebrakami i bezdomnymi, nawet z kró-
lami i rządzącymi. Bo wszyscy oni są Synami Człowie
czymi, niezależnie od urzędu jaki sprawują, jakie jest
ich powołanie i czy ich oczy są otwarte, aby widzieć
Niebiańskie Królestwa, czy też chodzą jeszcze w ciem-
ności i ignorancji.”
„Bo ludzka sprawiedliwość może wynagrodzić tych,
którzy na to nie zasługują i ukarać niewinnych, zaś
Święte Prawo jest takie samo dla wszystkich, czy to dla
króla, czy żebraka, pasterza czy kapłana.”
„Szukajcie pokoju ze wszystkimi Synami Człowieczy-
mi i niech stanie się wiadome, że Bracia Światła żyli
według Świętego Prawa od czasów Enocha ze starożyt-
ności i jeszcze wcześniej. Bo nie jesteśmy biedni, ani
bogaci. I dzielimy się wszystkimi naszymi rzeczami i na-
rzędziami, którymi uprawiamy ziemię. I razem pracuje-
my na polach ze wszystkimi aniołami, przynosząc stam-
tąd dary Ziemskiej Matki, aby wszyscy je spożywali.”

32
„Bo najsilniejszy z aniołów Ojca Niebiańskiego,
Anioł Pracy błogosławi każdemu człowiekowi, który
pracuje w sposób najlepszy dla niego, bo wtedy nie
będzie znał ani chęci ani zbytku. Zaprawdę, w króle-
stwach Ojca Niebiańskiego i Ziemskiej Matki istnieje
obfitość dla wszystkich ludzi, kiedy każdy człowiek pra-
cuje nad swoim zadaniem; bo kiedy człowiek unika swo-
jego zadania, wtedy inny musi je podjąć, bo są nam
dane wszystkie rzeczy w królestwach nieba i ziemi tylko
za cenę pracy.”
„Zawsze Bracia Światła żyli tam, gdzie radują się
aniołowie Ziemskiej Matki: nad rzekami, blisko drzew,
kwiatów i muzyki ptaków; gdzie słońce i deszcz mogą
otulać ciało, które jest świątynią ducha. Tam też nie
musimy stosować się do edyktów władców, ani wypeł-
niać ich praw, jako że naszym prawem jest Prawo Ojca
Niebiańskiego i Ziemskiej Matki. Ani też się im nie
sprzeciwiamy, bo nikt nie rządzi oprócz woli Boga.”
„Raczej staramy się żyć według Świętego Prawa
i umacniać zawsze, to co dobre we wszystkich rzeczach;
wtedy królestwo ciemności zostanie przemienione,
w królestwo światła, bo tam gdzie jest światło, czyż mo-
że ciemność pozostać?”
„Po tym więc, módlcie się do waszego Ojca Niebiań-
skiego w południe, kiedy słońce jest wysoko na niebie:
»Ojcze Niebiański, który jesteś w niebie, wyślij wszyst-
kim Synom Człowieczym twojego Anioła Pokoju i ze-
ślij całej ludzkości Anioła Pracy, abyśmy mając święte
zadanie, nie prosili o jakiekolwiek inne błogosławień-
stwa.«”
„Wtedy będzie Syn Człowieczy szukał pokoju z wie-
dzą dawnych wieków, bo zaprawdę powiadam wam,
w świętych zwojach znajduje się skarb stokrotnie więk-

33
szy niż jakiekolwiek klejnoty i złoto w najbogatszych
królestwach, i bardziej cenne, albowiem zawierają całą
mądrość odkrytą przed Synami Światła przez Boga,
a nawet te tradycje, które przybyły do nas sprzed Eno-
cha ze starożytności i jeszcze wcześniej na nieskończo-
nej ścieżce do przeszłości, z nauk Oświeconych Mist-
rzów. I to one są naszym dziedzictwem, tak jak syn
dziedziczy wszystkie posiadłości swojego ojca, kiedy
okazuje się być godnym jego błogosławieństw. Zapraw-
dę, poprzez studiowanie nauk mądrości poznajemy
Boga, bo powiadam wam prawdziwie, Oświeceni
Mistrzowie widzieli Boga twarzą w twarz, a i tak, kiedy
czytamy Święte Zwoje, jedynie dotykamy Jego stóp.”
„A kiedy pewnego dnia spojrzymy oczami mądrości
i usłyszymy uszami zrozumienia ponadczasowe prawdy
ze Świętych Zwojów, wtedy musimy pójść pomiędzy
Synów Człowieczych i nauczać ich, bo jeżeli zazdrośnie
ukrywamy świętą wiedzę, udając że należy ona tylko do
nas, wtedy jesteśmy jak człowiek, który znalazł źródło
wysoko w górach, a zamiast pozwolić mu spłynąć do
doliny, aby ugasić pragnienie ludzi i zwierząt, przykry-
wa je kamieniami i ziemią, przez to i siebie samego
pozbawiając wody. Idźcie pomiędzy Synów Człowie-
czych i powiedzcie im o Świętym Prawie, aby mogli
dzięki temu ratować samych siebie i wstąpić do Nie-
biańskich Królestw. Ale mówcie do nich w słowach, któ-
re będą w stanie zrozumieć, w przypowieściach z natu-
ry, która przemawia do serca, bo czyn musi najpierw
żyć jako pragnienie w przebudzonym sercu.”
„Po tym, więc, módlcie się do waszego Ojca Nie-
biańskiego w południe, kiedy słońce jest wysoko na nie-
bie: »Ojcze Niebiański, który jesteś w niebie, wyślij do
wszystkich Synów Człowieczych Twojego Anioła Poko-

34
ju i ześlij do naszej wiedzy Anioła Mądrości, abyśmy
mogli kroczyć ścieżkami Wzniesionych, którzy oglądali
oblicze Boga.«”
„Następnie, Syn Człowieczy będzie szukał pokoju
z królestwem Ziemskiej Matki, bo nikt nie może żyć dłu-
go, ani też być szczęśliwym jak tylko ten, kto szanuje
swoją Matkę Ziemię i wypełnia jej prawa. Bo wasz
oddech, jest jej oddechem, wasza krew jej krwią, wasze
kości jej kośćmi, wasze ciało jej ciałem, wasze jelita jej
jelitem, wasze oczy i uszy jej oczami i uszami.”
„Powiadani wam zaprawdę, jesteście jednym z Ziem-
ską Matką, ona jest w was, wy jesteście w niej. Z niej
zostaliście zrodzeni, w niej żyjecie, do niej ponownie
wrócicie. To krew naszej Ziemskiej Matki spada z chmur
i wpływa do rzek; to oddech naszej Ziemskiej Matki
szepcze w liściach lasu i dmie z mocą wiatru ze szczy-
tów gór; słodkie i gładkie jest ciało naszej Ziemskiej
Matki w owocach drzew; silne i niezachwiane są kości
naszej Ziemskiej Matki w olbrzymich skalach i kamie-
niach, które stoją na warcie minionych czasów; zapraw-
dę jesteśmy jednym z naszą Ziemską Matką, a ten, kto
trzyma się praw swojej Matki, tego i Matka się trzyma.”
„Ale nadejdzie dzień, kiedy Syn Człowieczy odwróci
swe oblicze od Ziemskiej Matki i zdradzi ją, zapierając
się jej i swojego rodowodu. Wtedy sprzeda ją w niewo-
lę, a jej ciało zostanie pogwałcone, jej krew zatruta, jej
oddech zatruty; przyniesie on ogień śmierci do wszyst-
kich części jej królestwa, a jego głód pożre wszystkie jej
dary, a na ich miejsce zostanie tylko pustynia.”
„Wszystkie te rzeczy dokona on z ignorancji Prawa
i tak jak konający powoli człowiek nie czuje swego wła-
snego smrodu, tak Syn Człowieczy będzie ślepy na
prawdę: że kiedy plądruje, niszczy i pustoszy swoją

35
Ziemską Matkę, to plądruje, niszczy i dewastuje siebie
samego. Bo został on zrodzony ze swojej Ziemskiej Mat-
ki, i jest jednym z nią, i wszystko co czyni swojej Matce,
sobie samemu czyni.”
„Dawno temu, przed Wielką Powodzią, Great Ones
kroczyli po ziemi, a gigantyczne drzewa, które teraz są
tylko legendą były im domem i ich królestwem. Życie
ich trwało wiele wieków, bo jedli oni ze stołu Ziemskiej
Matki, i spali oni w ramionach Ojca Niebiańskiego, i nie
wiedzieli co to choroba, starość czy śmierć. Synom
Człowieczym przekazali oni całą chwalę swoich kró-
lestw, nawet ukrytą wiedzę o Drzewie Życia, które stoi
pośrodku Wiecznego Morza. Ale oczy Synów Człowie-
czych zostały zaślepione wizjami Szatana, obietnicami
władzy i siły, która walczy przez przemoc i krew. I wtedy
Syn Człowieczy przerwał złote nici łączące go z Ziem-
ską Matką i Ojcem Niebiańskim; wystąpił ze Świętego
Strumienia Życia, gdzie jego ciało, jego myśli i jego
uczucia były jednym z Prawem i zaczął używać tylko
swoich własnych myśli, swoich własnych uczuć i swoich
własnych uczynków stwarzając setki praw, gdzie wcze-
śniej było tylko Jedno.”
„I w ten sposób Synowie Człowieczy wygnali siebie
samych ze swojego domu i od tej pory tłoczyli się
wspólnie za swoimi kamiennymi ścianami, nie słysząc
szumu wiatru w wysokich drzewach lasów poza swoimi
miastami.”
„Powiadam wam zaprawdę, Księga Natury jest
Świętym Zwojem i jeżeli Synowie Człowieczy chcą się
uratować i odnaleźć życie wieczne, uczcie ich ponow-
nie, jak czytać z żywych stronic Ziemskiej Matki. Bo we
wszystkim w czym jest życie, zapisane jest prawo. Jest
ono zapisane w trawie, w drzewach, w rzekach, górach,

36
ptakach niebiańskich i rybach morskich; ale przede
wszystkim wewnątrz Syna Człowieczego. I tylko wtedy
kiedy powróci on na łono Ziemskiej Matki odnajdzie
życie wieczne i Strumień Życia, który prowadzi do jego
Ojca Niebiańskiego, tylko w taki sposób ciemna wizja
przyszłości może się nie wydarzyć.”
„Po tym zatem, módlcie się do waszego Ojca Nie-
biańskiego w południe, kiedy słońce jest wysoko na nie-
bie: »Ojcze Niebiański, który jesteś w niebie, ześlij
wszystkim Synom Człowieczym twojego Anioła Poko-
ju; i ześlij do królestwa naszej Ziemskiej Matki Anioła
Radości, aby nasze serca mogły być pewne śpiewu
i radości, kiedy będziemy się tulić w ramionach naszej
Matki.«”
„W końcu Syn Człowieczy szukał pokoju z króle-
stwem swojego Ojca Niebiańskiego; bo zaprawdę, Syn
Człowieczy po to się rodzi z nasienia swojego ojca
i z ciała matki, aby mógł odnaleźć swoje prawdziwe
dziedzictwo i wiedzieć wreszcie, że jest on Synem Kró-
lewskim.”
„Ojciec Niebiański jest Jednym Prawem, które
ukształtowało gwiazdy, słońce, światłość i ciemność
i Święte Prawo wewnątrz naszych dusz. Wszędzie On
jest i nie ma takiego miejsca i czasu, gdzie Go nie ma.
Wszystkim w naszym zrozumieniu i wszystkim czego nie
znamy. Wszystko rządzone jest przez Prawo.”
„W planie naszego Ojca Niebiańskiego jest wiele
mieszkań i wiele jest ukrytych rzeczy, których jeszcze nie
możecie poznać. Powiadam wam zaprawdę, królestwo
naszego Ojca Niebiańskiego jest ogromne, tak ogromne,
ze żaden człowiek nie może poznać jego granic, bo one
po prostu nie istnieją. A równocześnie całe Jego króle-
stwo można odnaleźć w najmniejszej kropli rosy na dzi-

37
kim kwiecie, czy w zapachu świeżo skoszonej trawy na
polach w gorącym, letnim słońcu. Zaprawdę, nie ma
takich słów, które opisałyby królestwo Ojca Niebiań-
skiego. Wspaniałe jest przeto dziedzictwo Syna Człowie-
czego, bo tylko jemu dane jest wstąpić do Strumienia
Życia, który prowadzi go do królestwa jego Ojca Nie-
biańskiego. Ale wpierw musi on szukać i odnaleźć pokój
ze swoim ciałem, swoimi myślami i swoimi uczuciami,
z Synami Człowieczymi, ze Świętą Wiedzą i z króle-
stwem Ziemskiej Matki. Bo powiadam wam zaprawdę,
to jest łódź, która zaniesie Syna Człowieczego po Stru-
mieniu Życia do Ojca Niebiańskiego. Musi on mieć
pokój siedmiokrotny zanim może poznać pokój jedyny,
który przewyższa zrozumienie, nawet pojmowanie swo-
jego Ojca Niebiańskiego.”
„Po tym więc, módlcie się do waszego Ojca Niebiań-
skiego w południe, kiedy słońce jest wysoko na niebie:
»Ojcze Niebiański, który jesteś w niebie, ześlij wszyst-
kim Synom Człowieczym Twojego Anioła Pokoju; i
ześlij do twojego królestwa nasz Ojcze Niebiański,
Twojego Anioła Życia Wiecznego, abyśmy mogli wzno-
sić się ponad gwiazdy i żyć na wieki.«”
I wtedy Starszy zamilkł i głucha cisza nastała na Bra-
ci i nikt nie pragnął wyrzec słowa. Cienie późnego po-
południa bawiły się na rzece, srebrzystej i gładkiej jak
szkło, a na ciemniejącym się niebie delikatnie wschodził
jaśniejący sierp księżyca pokoju. I wielki pokój Ojca
Niebiańskiego otulił ich wszystkich w nieznającej
śmierci Miłości.

38
Święte Strumienie
Dotarliście do środka koła, do tajemnicy tajemnic, do
tego co było stare nawet wtedy, kiedy nasz ojciec Enoch
był młody i chodził po Ziemi. Dokoła chodziliście przez
wiele lat waszej podroży, krocząc zawsze ścieżką pra-
wości, i żyjąc według Świętego Prawa i oświeconych
przyrzeczeń naszego Bractwa. I uczyniliście z waszego
ciała świątynie, w której zamieszkali Aniołowie Boży.
Przez wiele lat spędzaliście dnie z aniołami Ziemskiej
Matki; przez wiele lat sypialiście w ramionach Ojca
Niebiańskiego, gdzie nauczali was jego nieznani anioło-
wie. Dowiedzieliście się, że jest siedem praw Syna
Człowieczego, trzy prawa aniołów i jedno prawo Boga.
Od tej pory będziecie znać trzy prawa aniołów, tajemni-
ce trzech Świętych Strumieni i starożytny sposób na ich
przekroczenie; kąpcie się więc w świetle Nieba i ujrzyj-
cie nareszcie tajemnice tajemnic: prawo Boga, które jest
Jedno.
Tak więc na godzinę przed wzejściem słońca tuż,
zanim aniołowie Ziemskiej Matki tchną życie w jeszcze
śpiącą ziemię, wstąpicie do Świętego Strumienia Życia.
Nikt inny jak twój Brat Drzewo, nie zna tajemnicy tego

39
Świętego Strumienia, dlatego na nim się właśnie skon-
centrujecie, tak jak to robicie w ciągu dnia kiedy space-
rując nad brzegiem jeziora obejmujecie je z pozdrowie-
niem. I staniecie się jednym z tym drzewem, gdyż na
początku czasów, wszyscy razem byliśmy w Świętym
Strumieniu Życia, z którego zrodziło się wszelkie stwo-
rzenie. A kiedy obejmujecie Brata Drzewo, moc Święte-
go Strumienia wypełnia całe wasze ciało i zadrżycie
przed jego mocą. Następnie wdychając głęboko Anioła
Powietrza i wymówcie słowo: »Życie« podczas wyde-
chu. Wtedy zaprawdę staniecie się Drzewem Życia, któ-
re zapuszcza korzenie głęboko, w Świętym Strumieniu
Życia płynącym z wieczystego źródła. A tak jak Anioł
Słońca ogrzewa ziemię i wszystkie stworzenia na lądzie
i w wodzie, a powietrze raduje się nowym dniem, tak
wasze ciało i duch będą się radować w Świętym Stru-
mieniu Życia, który wpływa do was poprzez waszego
Brata Drzewo.
A kiedy słońce jest wysoko na niebiosach, szukajcie
Świętego Strumienia Dźwięku. W upale południa wszy-
stkie istoty cichną i szukają schronienia; aniołowie
Ziemskiej Matki milkną wraz z nimi. Wtedy właśnie
otwórzcie wasze uszy na Święty Strumień Dźwięku;
albowiem tylko w ciszy można go usłyszeć. Pomyślcie
o strumieniach, które rodzą się na pustyni po nagłej
burzy i o huczących wodach w takich strumieniach.
Zaprawdę, jest to głos samego Boga, gdybyście o tym
nie wiedzieli. Albowiem, tak jak zostało napisane: »Na
początku był Dźwięk, a Dźwięk był z Bogiem i Dźwięk
był Bogiem«, zaprawdę powiadam wam, kiedy się
rodzimy, wstępujemy do tego świata z dźwiękiem Boga
w naszych uszach i ze śpiewem ogromnego chóru nie-
biańskiego, świętą pieśnią gwiazd w ich określonych

40
ruchach; to właśnie Święty Strumień Dźwięku przeszy-
wa niebo gwiaździste i przenika nieskończone króle-
stwo Ojca Niebiańskiego. Odwiecznie brzmi on w na-
szych uszach, wiec dlaczego mielibyście go nie słyszeć.
Usłyszcie go więc w ciszy południa, skąpcie się w nim
i pozwólcie, aby rytm muzyki Boga dźwięczał w wa-
szych uszach, dopóki nie staniecie się jednym ze Świę-
tym Strumieniem Dźwięku. Tenże sam Dźwięk stworzył
ziemię i świat, wypiętrzył góry i ustanowił gwiazdy na
ich tronach w najwyższych niebiosach.
I będziecie zażywać kąpieli w Strumieniu Dźwięku,
a muzyka jego wód będzie was obmywać; albowiem na
początku czasów wszyscy trwaliśmy razem w tym Świę-
tym Strumieniu Dźwięku, z którego zrodziło się wszel-
kie stworzenie. A potężny odgłos Strumienia Dźwięku
wypełni wasze całe ciało i zadrżycie przed jego mocą,
wtedy wdychajcie głęboko z Anioła Powietrza, aż sta-
niecie się tym dźwiękiem, tak aby Święty Strumień
Dźwięku mógł zanieść was do nieskończonego króle-
stwa Ojca Niebiańskiego, tam, gdzie rytm świata pod-
nosi się i opada.
A kiedy ciemność delikatnie zamyka oczy aniołów
Ziemskiej Matki, wtedy i wy będziecie spali, aby wasz
duch mógł przyłączyć się do nieznanych aniołów Ojca
Niebiańskiego. A w chwilach przed zaśnięciem, będzie-
cie myśleć o jasnych, wspaniałych gwiazdach, jaśnieją-
cych białym światłem, zawieszonych w oddali. Albo-
wiem wasze myśli przed zaśnięciem są jak łuk
wprawnego łucznika, który wysyła strzały dokładnie w
punkt, który sobie wyznaczył. Niech wasze myśli przed
zaśnięciem będą wśród gwiazd; albowiem gwiazdy są
Światłem jako i Ojciec Niebiański jest Światłem; Świa-
tłem, które jest tysiąc razy jaśniejsze niż jasność tysiąca

41
słońc. Zanurzcie się w Świętym Strumieniu Światła, aby
łańcuchy śmierci poluzowały się na zawsze, abyście
uwolnili się z kajdan ziemi, wznosząc się do Świętego
Strumienia Światła poprzez jaśniejący blask gwiazd, do
wiekuistego królestwa Ojca Niebiańskiego.
Rozpostrzyjcie wasze skrzydła ze światła, a w oku
waszej myśli szybujcie do gwiazd najdalszych na nie-
bie, gdzie niewyobrażalny jest blask słońc. Albowiem
na początku czasów Święte Prawo rzekło: »Niech się
stanie Światło« i stało się Światło. I będziecie jednym
z nim, a moc Świętego Strumienia Światła wypełni całe
wasze ciało i zadrżycie przed jego mocą.
Wypowiedzcie słowo »Światło« kiedy wdychacie
głęboko z Anioła Powietrza, a sami staniecie się świa-
tłem. A Święty Strumień zaniesie was do wiekuistego
królestwa Ojca Niebiańskiego, tam znikając w wieczy-
stym Oceanie Światła, które daje życie wszelkiemu
stworzeniu. I będziecie jednym ze Świętym Strumie-
niem Światła zawsze zanim zaśniecie w ramionach Ojca
Niebiańskiego.
Zaprawdę powiadam wam, wasze ciało nie zostało
stworzone tylko po to, aby oddychać, jeść i myśleć, ale
zostało także uczynione do tego, by wstępować do
Świętego Strumienia Życia. Wasze uszy nie tylko zosta-
ły stworzone do tego, by słuchać słów ludzi, pieśni pta-
ków i muzyki padającego deszczu, ale także i po to, aby
usłyszeć Święty Strumień Dźwięku. Tak i wasze oczy
nie zostały uczynione tylko po to, aby widzieć wschód
i zachód słońca, uginające się łany zbóż i słowa Świę-
tych Pism, ale zostały one także uczynione, abyście
widzieli Święty Strumień Światła.
Nadejdzie taki dzień, że ciało wasze powróci do
Ziemskiej Matki, także oczy i uszy wasze. Ale Święty

42
Strumień Życia, Święty Strumień Dźwięku i Święty
Strumień Światła nigdy nie narodziły się, a zatem i nig-
dy nie umrą. Wstępujcie więc do Świętych Strumieni
Życia, Dźwięku i Światła, które dały wam życie, aby-
ście mogli dosięgnąć królestwa Ojca Niebiańskiego
i stali się jednym z Nim, tak jak rzeka wlewa całą swą
zawartość do odległego morza.
Nic ponad to nie może być powiedziane, gdyż Święte
Strumienie zabiorą was tam, gdzie słowa już nie istnieją
i nawet Święte Księgi nie potrafią opisać tajemnic tam
zawartych.

43

You might also like