You are on page 1of 19

STANY JA, CZYLI JAK LEPIEJ POZNAĆ SIEBIE I INNYCH

Rozdział VI z ksiąŜki „Analiza Transakcyjna w zarządzaniu” Magdaleny Sękowskiej, Ewy


Szymanowskiej, PSB Kraków 2000.

Wyobraź sobie sytuację, która mogłaby się wydarzyć w jakimkolwiek


przedsiębiorstwie, równieŜ w Twoim. Jest ósma rano. Wchodzisz do swojego biura. Kątem
oka spostrzegasz, Ŝe nie ma Twojego współpracownika, a sekretarka z niewyraźną miną
oznajmia Ci, Ŝe właśnie przed chwilą dzwonił Prezes zdziwiony, Ŝe jeszcze nie dostał od
Ciebie sprawozdania. Jak na to zareagujesz?
− być moŜe poczujesz złość i podniesionym głosem zaczniesz narzekać na
niesolidność i nieodpowiedzialność swoich współpracowników
− a moŜe chcesz się dowiedzieć czegoś więcej i spokojnym głosem zapytasz: o jakie
sprawozdanie chodzi, kto miał je przygotować i na kiedy
− moŜliwe jest teŜ, Ŝe poczujesz ścisk w gardle, pieczenie w Ŝołądku oraz ogromny
niepokój i niepewnym głosem zaczynasz się skarŜyć, jak bardzo się starasz,
a jednak nie jest to doceniane przez swoich przełoŜonych
− a być moŜe...

Według Analizy Transakcyjnej jeśli zareagowałeś w pierwszy opisany przez nas


sposób, to byłeś w stanie Ja Rodzic. Jeśli bliŜsze było Ci zachowanie opisane jako drugie, to
byłeś w stanie Ja Dorosły. A moŜe wybrałeś trzeci sposób, który odpowiada stanowi Ja
Dziecko.

Pewnym jest to, Ŝe kaŜda sytuacja wywołuje w nas uczucia, myśli i zachowanie.
Eric Berne, twórca Analizy transakcyjnej, taki spójny system myśli, uczuć
i odpowiadających im zachowań nazwał stanem Ja.

Oczywiście, Ŝe stany Ja nie istnieją. Istnieje tylko osoba, która chodzi, śmieje się,
rozmawia, pracuje, złości się. Stany Ja to więc róŜne sposoby i przejawy naszego istnienia
w świecie. W relacji z innymi ludźmi oraz sobą samym.
WyróŜniamy trzy stany Ja: Rodzic, Dorosły, Dziecko. W Analizie Transakcyjnej
jest przyjęte pisanie nazw tych stanów z duŜej litery, w celu odróŜnienia ich od
biologicznych postaci rodzica, dorosłego i dziecka. Graficznie stany te są przedstawiane za
pomocą trzech przylegających do siebie kół.

Rys. 1. Model stanów Ja

1
Będąc w stanie Ja Rodzic myślisz, czujesz i zachowujesz się tak, jak robili to Twoi
rodzice albo inne osoby dla Ciebie znaczące (np. Twoja siostra, dziadek, profesor czy bohater
filmowy),wtedy kiedy byłeś dzieckiem.
W stanie Ja Dorosły myślisz, czujesz i zachowujesz się zgodnie z Twoimi
moŜliwościami jako osoby dorosłej w reakcji na to, co dzieje się „tu i teraz”.
Natomiast będąc w stanie Ja Dziecko myślisz, czujesz i zachowujesz się tak, jak to
robiłeś będąc dzieckiem.
Istnieją dwa modele przedstawiania stanów Ja. Pierwszy, to model strukturalny,
który słuŜy do analizy treści kaŜdego stanu Ja, czyli odpowiada na pytanie co? Drugi, to
model funkcjonalny, który obrazuje proces, czyli to, jak treści te przejawiają się w danym
momencie naszego Ŝycia; czyli odpowiada na pytanie jak?
Dla lepszego wyjaśnienia tych modeli posłuŜmy się metaforą. Wyjaśniając komuś co
to jest rower moŜemy zrobić to na co najmniej dwa sposoby. Koncentrując się głównie na
opisie poszczególnych elementów budowy roweru na przykład: kierownica, koła, pedały,
łańcuch, przekładnia i tak dalej lub teŜ opisując bardziej to jak te elementy ze sobą
współdziałają. W pierwszym przypadku posługujemy się analizą strukturalną w drugim zaś
analizą funkcjonalną.

ANALIZA STRUKTURALNA

W stanie Ja Rodzic zgromadzone są opinie, normy, zasady, wartości, reguły. To


w naszym Rodzicu mieszczą się wszystkie przekonania dotyczące pracy, wychowywania
dzieci, opinie na temat męŜczyzn i kobiet, opinie o podwładnych i sposobach zarządzania
ludźmi. Wszystkie treści zawarte w Rodzicu zostały przejęte od postaci rodzicielskich
wprost, bez jakichkolwiek modyfikacji, bezkrytycznie. Dziecko nie mając intelektualnych
moŜliwości weryfikacji zasadności tych przekazów przyswaja wszelkie rodzicielskie nakazy,
zakazy i przyzwolenia nawet, gdy ich nie rozumie. Ze względu na swoją witalną zaleŜność
od rodziców dziecko uznaje wszystkie przekazy za prawdziwe. Powątpiewanie w ich
prawdziwość pociągałaby bowiem za sobą ryzyko bycia odrzuconym. W dziecku zapisuje
się zarówno to, co widzi i obserwuje, jak i to, co słyszy. Jest to proces nieświadomy,
w wyniku którego komunikaty rodzicielskie i zapisy z wczesnego dzieciństwa zostają
automatycznie uwewnętrznione, tak jakby były nagrane na taśmie magnetofonowej.
Stan Ja Dorosły zawiera procedury i strategie, słuŜące nam do wchodzenia w kontakt
z samym sobą i rzeczywistością „tu i teraz”. Odnoszą się one więc do teraźniejszości. To
z tego stanu Ja czerpiemy oparte w rzeczywistości przepisy na to co i jak robić przy
rozwiązywaniu problemów, podejmowaniu decyzji, zbieraniu róŜnego rodzaju informacji.
Stan Ja Dziecko to zbiór doświadczeń pochodzących z naszego dzieciństwa. W stanie
tym zawarte są nasze podstawowe potrzeby, pragnienia, intuicyjne myślenie oraz
kreatywność. Stan ten jest źródłem naszych emocji, odczuć i energii.

2
Rys. 2. Treść stanów Ja

Opinie, reguły, wartości, przekonania

Strategie i procedury „tu i teraz”

Energia, pragnienia, potrzeby, intuicja

Dobrą ilustrację tego czym jest model strukturalny, moŜemy uzyskać analizując
w sytuacji problemowej pojawiające się w nas myśli, słowa i uczucia. Zazwyczaj są one nam
bardzo dobrze znane z okresu naszego dzieciństwa.

Wyobraź sobie taką sytuację. Od pięciu lat pracujesz w znanym oraz dobrze
prosperującym przedsiębiorstwie, na stanowisku dyrektora jednego z pięciu oddziałów.
Twoi przełoŜeni cenią Twoją solidność i odpowiedzialność w pracy, a Twoi podwładni
okazują uznanie dla Twoich kompetencji. Parę dni temu zaproponowano Ci stanowisko
dyrektora w nowo powstającym przed siębiorstwie z tej samej branŜy. Zostało Ci zaledwie
kilka dni na podjęcie decyzji.
Teraz prześledźmy hipotetycznie to, co się w Tobie dzieje: co myślisz, co czujesz i jak
się zachowujesz w trakcie podejmowania tej decyzji. Jeśli zacząłeś robić to razem z nami, to
na pewno zdziwiłeś się, Ŝe słyszysz wiele głosów naraz, które mówią:
− Jeśli masz stabilną sytuację w pracy, to naleŜy jej się trzymać”
− „bez ryzyka nie ma sukcesu”
− „och! to fantastyczna propozycja, ale boję się, Ŝe mi się nie powiedzie”,
− „myślę, Ŝe propozycja ta jest interesująca, ale aby podjąć decyzję muszę zebrać
jeszcze dodatkowe informacje o tej nowej firmie”.

Jeśli jeszcze chwilę posłuchasz tych głosów, to być moŜe pojawi się w Tobie
poczucie, Ŝe są one Ci dobrze znane. Przypomnij sobie to zdanie mówiące o waŜności
ryzyka w Ŝyciu — czyŜ nie przypomina Ci tego, co zwykła mawiać Twoja mama? A ten
stanowczy głos mówiący o waŜności posiadania stabilnej pracy -czyŜ nie mógłby to być głos
Twojego ojca? MoŜe teŜ rozpoznałeś głos małego chłopca, jeśli jesteś męŜczyzną, lub
dziewczynki, jeśli jesteś kobietą, i poczułeś ten sam strach, jak wtedy, gdy chciałeś wejść tak
jak inne dzieci na wysokie drzewo, i jednocześnie mówiłeś do siebie „nie uda mi się”.
A moŜe pośród tych głosów słyszysz ten, który jest realistycznym głosem męŜczyzny lub
kobiety, którym jesteś i który pobudza Ciebie do szukania jeszcze dodatkowych informacji.
Oczywiście, jest to tylko przykład i moŜliwe, Ŝe właśnie to słyszysz w swojej głowie
albo to co do siebie mówisz brzmi trochę inaczej. KaŜdy z nas nosi w sobie tysiące takich
głosów skrupulatnie i z duŜą pieczołowitością gromadzonych i przechowywanych przez
wiele lat. To, co się dzieje w naszej głowie wtedy, gdy znajdujemy się w jakieś problemowej
lub niejasnej dla nas sytuacji jest porównywalne do przyjęcia urodzinowego, podczas
którego wszyscy goście mówią naraz. Ich opinie są często przeciwstawne, a kaŜdy jest

3
przekonany o swojej racji. Niektórzy z nich dodają nam odwagi, inni zaś ją nam odbierają.
Te znane nam słowa i zdania towarzyszą nam cały czas. I choć czasami są to nasi
nieproszeni goście, to jednak wpływają na nasz proces podejmowania decyzji. A proces ten
w duŜej mierze ma charakter nieświadomy.

Rys. 3. Przykład zastosowania modelu strukturalnego

PRZYKŁAD TWOJE ODPOWIEDZI

Matka: „Bez ryzyka


nie ma sukcesu” ……………………………………
Ojciec: „Jeśli masz stabilną
sytuację w pracy, to naleŜy
jej się trzymać” ……………………………………

„Myślę, Ŝe propozycja jest


interesująca, ale aby podjąć
decyzję muszę zebrać jeszcze
dodatkowe informacje o tej nowej firmie” ……………………………………

„Och! To fantastyczna propozycja,


ale boję się, Ŝe mi się nie powiedzie” ……………………………………

Nosimy w sobie wiele „przepisów” na to, co i jak robić, co jest dla nas dobre, a co złe,
jak zachowywać się w danej sytuacji. Przepisy te powstają w toku całego naszego Ŝycia i są
nierozerwalnie związane z tym, czego sami uczymy się z własnych doświadczeń, jak
i z tym, co przekazywali nam nasi rodzice i jakie reakcje, myśli, uczucia w nas dominowały,
gdy byliśmy dziećmi. Z dzieciństwa wychodzimy z doświadczeniami zarejestrowanymi
w naszym Rodzicu i Dziecku. Ten spadek po przeszłości moŜe się uaktywnić w kaŜdej
chwili naszego Ŝycia: gdy podejmujemy nową pracę, gdy chcemy powiedzieć komuś „nie”,
gdy myślimy o zerwaniu jakiejś relacji. Wiele codziennych zdarzeń moŜe przypominać
sytuacje znane nam z przeszłości, a tym samym powodować przeŜycie emocji, które
odczuwaliśmy kiedyś. Jednocześnie w sytuacjach wątpliwości, niepewności czy trudności w
rozstrzygnięciu jakiegoś konfliktu mogą aktywizować się w nas rady, pouczenia, przekazy,
które odbieraliśmy w dzieciństwie od osób dla nas znaczących.
Opisywany przez nas model strukturalny przydatny jest przede wszystkim do
analizy dziejących się w nas procesów w sytuacjach podejmowania decyzji czy
rozwiązywania problemów. Owa analiza pozwala zdać sobie sprawę z tego, na ile treści
zawarte w naszym Rodzicu i Dziecku, a pochodzące z przeszłości, przystają do obecnej
sytuacji. Związane to jest z pytaniem, na ile moŜemy znaleźć w tych treściach wsparcie dla
naszych działań oraz inspirację na dalszą przyszłość, a na ile one nas ograniczają czy
powstrzymują.

RóŜnimy się między sobą treścią naszych stanów Ja i dlatego w tej samej sytuacji
dwie osoby podejmą róŜne decyzje.

4
− Jeśli przekazem menedŜera jest: jeśli chcesz, aby coś by-lo dobrze zrobione, to zrób
to sam, to moŜe mieć on problemy z delegowaniem pracy do swoich
współpracowników; w konsekwencji tego musi zostawać w pracy dłuŜej
i samodzielnie realizować zadania, bo tylko wtedy praca będzie dobrze wykonana.
− Jeśli natomiast jego przekazem będzie: moŜesz polegać na innych, to
najprawdopodobniej osoba taka zgromadzi wokół siebie zdolnych i pracowitych
współpracowników. Jeśli menedŜer posiada przekaz: zawsze moŜna wykonać coś
jeszcze lepiej, aniŜeli zostało to zrobione to moŜe być bardzo wymagający
zarówno wobec siebie, jak i wobec swoich pracowników i oceniać ich nie ze
względu na to, co zrobili, ale ze względu na to, co mogą jeszcze zrobić;
w konsekwencji tego jego pracownicy mogą być sfrustrowani brakiem pochwal
i pozytywnej motywacji, a on sam moŜe nigdy nie czuć się z siebie zadowolony.
Gdy zaś uwaŜa on, Ŝe w danym momencie ludzie wykonują pracę wykorzystując
jak najlepiej swoje kompetencje, to będzie on akceptował obecne dokonania swoich
pracowników i stymulował ich do dalszego rozwoju.

Warto przeanalizować własne przekazy zapisane


w Rodzicu czy Dziecku, by stwierdzić na ile są one
archaiczne, a na ile przystają do aktualnej sytuacji. Wiele
naszych nieświadomych tendencji decyduje o tym jak
traktujemy pracę, podwładnych, czego wymagamy czy
w jaki sposób motywujemy innych. Niekiedy sama
świadomość ich wpływu wystarcza do tego, by rozpocząć
proces zmiany

ANALIZA FUNKCJONALNA
Zajmiemy się teraz tym, w jaki sposób wykorzystujemy stany Ja i jakie są ich funkcje.
Odnieśmy się jeszcze raz do metafory o strukturze i o funkcji. Z faktu, iŜ wiemy z czego
zbudowany jest rower, nie wynika jeszcze jak jego poszczególne elementy działają i do
czego on posłuŜą. Struktura sama w sobie nie określa jednoznacznie funkcji. Jedni uŜywają
roweru wyścigowego, inni górskiego, a jeszcze inni do pokazów cyrkowych.
Funkcjonowanie stanów Ja będziemy opisywać ze względu na najczęściej
pojawiające się w nich zachowania, przy czym kaŜdy z tych stanów Ja rozwaŜymy w jego
pozytywnych i negatywnych aspektach (zob. Rys. 4).

Stan Ja Rodzic występuje w dwóch przejawach: Rodzica Opiekuńczego i Rodzica


Normatywnego. Przejawy te moŜna porównać do roli, jaką wobec dzieci pełnią rodzice.
Z jednej strony, rodzice troszczą się o dziecko, opiekują się nim, wspierają i dodają otuchy,
a drugiej, stawiają mu granice, uczą norm, oceniają, pouczają, wskazują co jest dobre, a co
złe.

Będąc w Rodzicu Opiekuńczym:


− troszczymy się o innych,
− wspieramy ich
− radzimy,
− dajemy przyzwolenia,
− motywujemy,
− dodajemy odwagi.

5
Rys. 4. Model funkcjonalny stanów Ja

Rodzic Ratownik Rodzic Prześladowca

Rodzic Opiekuńczy Rodzic Normatywny

Dziecko Przystosowane

Dziecko Podporządkowane Dziecko Zbuntowane

Dziecko Spontaniczne

Pozytywny aspekt tego stanu wyraŜa się szacunkiem, uznaniem i zaufaniem do


umiejętności radzenia sobie drugiej osoby. Oznacza to, Ŝe pomagamy wtedy, gdy inni
proszą nas o tę pomoc, wspieramy ich, radzimy, motywujemy, ale jednocześnie uznajemy
zdolności innych do samodzielnego wybierania tego, co jest dla nich dobre i adekwatne.
Tym samym uznajemy prawo innych ludzi do brania odpowiedzialności za własne Ŝycie.

Negatywny aspekt Rodzica Opiekuńczego, inaczej zwany Ratownikiem, ujawnia się


wtedy, gdy udzielający pomocy nie bierze pod uwagę moŜliwości radzenia sobie drugiej osoby. Na
pewno znacie ze swojej pracy takie osoby, które wydają się być szczególnie nastawione na
pomaganie innym. To zazwyczaj ci, którzy dają dobre rady, pouczają innych, robią coś za
innych, wiedzą czego ci inni potrzebują - oczywiście nie pytając się ich o to. Są to ludzie,
którzy przychodzą z szybką, często nieadekwatną pomocą, mówiąc „daj zrobię to”
i odbierając innym odwagę samodzielnego próbowania i uczenia się na własnych błędach.
W ten sposób wzmacniają u innych bierność oraz poczucie niekompetencji, zwalniają
z odpowiedzialności za podejmowane działania. Pod postacią intencji „robienia dla innych
dobrze”, tak naprawdę deprecjonują ich i przejmują za nich odpowiedzialność.
Osoby będące w tym stanie Ja, paradoksalnie, często czują się wykorzystywane przez
innych, pokrzywdzone czy przemęczone (bo przecieŜ odpowiedzialność i ciągła kontrola
wymagają energii i czasu). Oczekują wdzięczności, ale jej nie otrzymują. MoŜe to
doprowadzać je do agresji, złości czy pretensji wobec otoczenia, a tym samym do
potwierdzenia przekonania, Ŝe inni „nie są w porządku”.

Oto przykłady działań Ratownika. Udziela on pomocy, ale...:


− pomoc ta jest nieuzasadniona, nie ma związku i nie dotyczy poprawy efektywności
pracy pracownika (np. kierownik pomaga pracownikowi w jego sprawach
spadkowych),
− nie posiada odpowiednich kompetencji i sposób jego działania moŜe przynieść
osobie więcej szkód niŜ korzyści (np. kolega w pracy tłumaczy drugiemu koledze
jakieś zagadnienie, choć sam nie ma pełnej wiedzy na ten temat),
− nie ma ochoty pomagać i przymusza się do tego; w konsekwencji moŜe
nieświadomie poczuć się wykorzystywany i pojawi się w nim złość do osoby
wspomaganej,
− ani wprost ani pośrednio nikt jego nie prosi o pomoc (pomaga, bo sam tego chce):

6
aby pomoc była skuteczna trzeba jej potrzebować i o nią poprosić,
− udziela pomocy innej niŜ ta, której potrzebuje dana osoba: Ratownik uzurpuje
sobie prawo do tego, Ŝe wie lepiej jakiej pomocy ktoś potrzebuje, niŜ osoba jej
potrzebująca,
− daje więcej niŜ jest o to proszony,
− robi coś za osobę (np. wykonuje coś za kogoś, kiedy ta osoba ma moŜliwości
wykonania tego samodzielnie), co wzmacnia bezradność, bezsilność
i przyzwyczaja drugą osobę do ciągłego wspierania się na innych.

Będąc w Rodzicu Normatywnym:


− ustanawiamy normy,
− stawiamy granice,
− określamy hierarchię wartości,
− ustalamy reguły funkcjonowania,
− nakazujemy,
− zakazujemy,
− wyraŜamy opinie o innych i o świecie,
− mówimy innym co jest dobre, a co złe,
− sugerujemy innym co powinni, a czego nie powinni robić.

O pozytywnym aspekcie tego stanu mówimy wtedy, gdy rzeczywistym celem


stawianych norm jest ochrona innych i utrzymywanie ich w dobrym stanie np. zdrowia, sytuacji
finansowej, sytuacji zawodowej. Gdy słyszymy matkę mówiącą do swojego dziecka „umyj ręce
przed jedzeniem”, to jest ona w swoim pozytywnym Rodzicu Normatywnym podobnie jak
szef zwracający się do pracownika „naradę rozpoczynamy zawsze punktualnie”. Normy
takiego Rodzica są plastyczne i adekwatne do osoby, której są stawiane.
Negatywny aspekt tego stanu to takie ustanawianie norm, którego celem nie jest
ochrona innych, ale poddawanie ich krytyce, karaniu, poniŜeniu, wyśmianiu, pomniejszeniu ich
wartości. Tak funkcjonujący Rodzic nazywa się Prześladowcą. Prześladowca ustanawia
normy sztywne i nieuzasadnione, czyli takie które, nie są adekwatne do osoby i do
kontekstu sytuacji. Zakazywanie pięcioletniemu dziecku przechodzenia przez ulicę jest
uzasadnione, a co nie będzie juŜ w przypadku adolescenta.

Z pozycji Prześladowcy moŜna teŜ przekazywać normy, które w samej swej istocie są
zasadne, ale gdy nie są one wyjaśniane, stają się dla odbiorcy niezrozumiałe i ograniczające:
− „ma Pani chodzić w białej bluzce i koniec”,
− „wszyscy pracownicy mają się szkolić co roku”,
− „ucz się i juŜ”,
− „trzeba to wykonać szybko, bo tak Zarząd zdecydował”.

Przekazywane przez Prześladowcę normy mogą być teŜ zbyt ograniczające, trudne
do zastosowania i nie uwzględniające realiów:
− „to nic, Ŝe jest upał - w naszym banku wszyscy muszą chodzić w marynarce”,
− „u nas nie ma miejsca na poraŜkę”,
− „kasjerki mogą chodzić do toalety tylko w wyznaczonych godzinach”,
− „moŜe Pan Kowalski nie jest dobrym specjalistą, ale jest uczciwy - nie zgłaszajcie
więc pretensji do niego”.

Celem norm nieuzasadnionych jest utrzymanie kontroli i władzy.

7
Spotkałyśmy się z takim rodzajem norm korzystając z jednej z miejskich sieci
tramwajowych. Aby przemieścić się tramwajem do jakiegokolwiek miejsca w tym mieście
naleŜy zakupić bilet -co jest oczywiste dla wszystkich uŜytkowników komunikacji miejskiej.
W tym przedsiębiorstwie jako kryterium płatności traktuje się nie tylko sam fakt jazdy, ale
i jej czas. Co oznacza, Ŝe cena biletu zmienia się w zaleŜności od czasu przejazdu.

Prześledźmy teraz, jakie wynikają z tego konsekwencje dla pasaŜerów:


− pasaŜer musi mieć dobry wzrok lub okulary ze sobą, aby odczytać godzinę,
− musi mieć dobrą pamięć, aby zapamiętać godzinę, o której rozpoczął jazdę,
− musi koncentrować się tylko na kontrolowaniu czasu -w związku z tym nie moŜe
się zdrzemnąć, ani zagadać z drugim pasaŜerem, ani teŜ zaczytać się
− wymaga to od pasaŜera posiadania dobrych zdolności szacowania czasu przejazdu
do miejsca docelowego,
− pasaŜer powinien stać blisko kasownika, w razie konieczności skasowania
następnego biletu (a przecieŜ mogą się pojawić trudności dla osób o gorszej
kondycji fizycznej),
− a jeśli nie uda się pasaŜerowi wypełnić tych wszystkich warunków, to byłoby
dobrze, gdyby miał przy sobie gotówkę na zapłacenie kary.

W tym miejscu moŜemy zapytać, jaki jest cel wyboru takiego kryterium płatności?
Odpowiedź narzuca się sama. Mimo iŜ zgadzamy się z tym, Ŝe za przejazd naleŜy płacić
(norma uzasadniona), to moŜemy być prawie pewnym, Ŝe będzie wiele osób, które będą tę
normę przekraczać - i to nie z intencji jej przekraczania, ale ze względu na jej
nieadekwatność. Norma taka nastawiona jest bowiem na kontrolowanie i karanie ludzi. I nie
mamy Ŝadnych wątpliwości, Ŝe aby ją utrzymać i egzekwować trzeba będzie zatrudnić
odpowiednie i odpowiednio liczne słuŜby do kontroli (Prześladowca).

Inną cechą norm przekazywanych przez Prześladowcę jest to, Ŝe zazwyczaj nie
wynikają one z kontraktu pracy czy kontraktu prawnego, ale są wynikiem specyficznej relacji
interpersonalnej np. gdy szef nie lubi swojego asystenta jako osoby i przeszkadza mu sama
jego obecność, a nie naprawdę to, co on robi. Ten typ zachowań jest dosyć szeroko
rozpowszechniony w róŜnego typu instytucjach, ale jest na tyle subtelny, Ŝe trudno go
zidentyfikować. Dobrym wskaźnikiem takich zachowań jest to, Ŝe niezaleŜnie, co zrobi
osoba atakowana, to wszystko moŜe być ocenione jako złe, błędne, nie takie, jakie powinno
być.
Normy Prześladowcy są zazwyczaj poniŜające, upokarzające, agresywne i w drugiej
osobie wywołują potrzebę zemsty. Są to normy sztywne, co oznacza, Ŝe nie uznają Ŝadnego
wyjątku - nawet, gdyby nie zakłócał on optymalnego funkcjonowania (zasada dla zasady):
„nie wolno, bo nie wolno”, „taka jest zasada i koniec”.

W modelu funkcjonalnym stan Dorosłego nie dzieli się na podsystemy. Zachowania


pochodzące z tego stanu są reakcją na sytuację „tu i teraz”, w której osoba wykorzystuje
swoje moŜliwości. Charakterystyczną cechą Dorosłego jest to, Ŝe działa on bez załoŜeń
a priori oraz bez iluzji - co oznacza nastawienie na proces dowiadywania się i weryfikacji.
Dorosły słuŜy do analizowania, zbierania, klasyfikowania, przetwarzania
i gromadzenia informacji pochodzących ze świata zewnętrznego: innych ludzi czy
środowiska, w którym Ŝyjemy, jak i wszystkich informacji wewnętrznych: w tym
pochodzących z naszego Rodzica i Dziecka. Rolą Dorosłego jest, po odpowiednim zebraniu
informacji, ocena tego, na ile podjęta decyzja ma szansę powodzenia. Jest on teŜ
odpowiedzialny za prowadzenie dialogu wewnętrznego czy mediacji między Rodzicem

8
i Dzieckiem. Często funkcjonowanie tego stanu jest porównywane do pracy komputera,
gdyŜ funkcje Dorosłego mają charakter logiczny, obiektywny i racjonalny.
W zasadzie o negatywnym aspekcie funkcjonowania Dorosłego nie mówi się.
Jedynie w kontekście funkcjonowania pozostałych stanów Ja, gdy inne stany są rzadziej
wykorzystywane niŜ Dorosły. Gdy danej osobie nie są dostępne treści z jej stanu Dziecko,
gdy są one tłumione, to moŜna mówić o takich cechach tej osoby jak: sztywność, dystans
emocjonalny przedkładanie obowiązku nad przyjemność, nieumiejętność wypoczywania
i przeŜywania przyjemności. Ale o tym dokładniej powiemy w dalszej części ksiąŜki.

Według Analizy Transakcyjnej rodzimy się w stanie Dziecka Spontanicznego. Jest to


stan wyraŜania naszych potrzeb i pragnień bez Ŝadnych ograniczeń, z pragnieniem ich
natychmiastowego zaspokojenia. Dziecko płacze, krzyczy, tuli się, bawi, tupie nogami,
złości się, ziewa.
Mimo iŜ w ciągu Ŝycia coraz większej wagi nabierają nasze umiejętności
przystosowywania się do otoczenia i innych ludzi, to stan Dziecka Spontanicznego
pozostaje w nas i staje się waŜną częścią nas samych, z której moŜemy czerpać przez całe
Ŝycie. Poprzez Dziecko Spontaniczne wyraŜamy nasze uczucia wobec świata i innych ludzi.

Dziecko Spontaniczne pozytywne:


− wyraŜa emocje podstawowe, takie jak: złość, strach, smutek, radość,
− odbiera świat i wchodzi w kontakt ze światem na poziomie odczuć zmysłowych,
wraŜeń,
− jest twórcze,
− jest otwarte,
− opiera się na intuicji,
− podejmuje ryzyko zmiany,
− wychodzi poza schematy myślowe,
− pokazuje osobę taką jaką ona jest - ze wszystkimi wadami i zaletami,
− jest autentyczne,
− jest zaangaŜowane - robi rzeczy z pasją, z namiętnością,
− przejawia autonomię wobec innych.

Jest wiele momentów i sytuacji w naszym Ŝyciu, kiedy korzystanie z własnego stanu
Dziecka Spontanicznego jest adekwatne czy najbardziej optymalne:
− w zabawie,
− w procesie twórczym (burza mózgów),
− w intymności z drugą osobą i samym sobą,
− w wyraŜaniu podziwu,
− w odkrywaniu i poznawaniu czegoś nowego.

Osoby wychodzące z pozycji Dziecka Spontanicznego są często spostrzegane przez


innych jako egoistyczne, impulsywne, zwariowane, aroganckie, ryzykanckie, irracjonalne
nie uwzględniające obecności lub norm innych ludzi. Otoczenie moŜe takim przejawom
Dziecka Spontanicznego nadawać znaczenie negatywne. Na przykład komuś przy jedzeniu
się odbija. Dla osoby tej konsekwencje takiego zachowania na poziomie społecznym mogą
być silniejsze i bardziej uciąŜliwe (dezaprobata, wyśmianie) niŜ przyjemność płynąca
z samej reakcji.
Bywa teŜ tak, Ŝe będąc w Dziecku Spontanicznym ludzie mogą tak dąŜyć do
zaspokojenia własnych potrzeb, Ŝe nie uwzględniają sygnałów zagroŜenia i naraŜają się na
niebezpieczeństwo -na wypadek, skaleczenie, chorobę, utratę majątku, bankructwo. Wtedy

9
teŜ mówimy o negatywnym aspekcie bycia w stanie Ja Dziecko Spontaniczne.

Od najwcześniejszych momentów naszego Ŝycia natrafiamy na róŜnego rodzaju


ograniczenia. Dosyć szybko konfrontujemy się ze zmęczeniem naszych rodziców, którzy nie
są w stanie natychmiast nas nakarmić ani zaspokoić. Doświadczamy frustracji potrzeb, gdy
nie są one w sposób bezpośredni i natychmiastowy zaspokajane. Od tego momentu zaczyna
się bardzo twórczy moment w naszym Ŝyciu, gdyŜ zaczynamy szukać sposobów zaspokojenia
naszych potrzeb biorąc pod uwagę istnienie innych osób, od których jesteśmy zaleŜni.
W dzieciństwie te umiejętności i sposoby adaptowania się wykształcamy przede wszystkim
po to, by przeŜyć. Potem przez całe Ŝycie wykorzystujemy je mimo zmieniających się
warunków zewnętrznych. Za takie kształtowanie i uruchamianie sposobów
przystosowywania się do otoczenia i innych ludzi jest odpowiedzialny stan Ja Dziecko
Przystosowane. Dzięki temu stanowi Ja tworzy się kompromis między sposobami wyraŜania
i zaspokajania naszych potrzeb a moŜliwościami i wymogami zewnętrznymi. W środowisku
społecznym istnieją wyraźnie określone sposoby zaspokajania potrzeb. W konsekwencji
tego zaspokajanie potrzeb podlega kontroli zewnętrznej (Rodzic Normatywny) - w postaci
instytucji kontrolujących - policja, prawo karne, przepisy drogowe, systemy ocen.
Podlegamy takŜe naszej wewnętrznej kontroli, do czego słuŜy system norm moralnych,
wartości. Podejmujemy róŜnego rodzaju działania kierując się bądź normami zewnętrznymi
bądź normami wewnętrznymi:
− zwalniam prędkość samochodu, bo wiem, Ŝe na tym odcinku trasy stoi policja
drogowa, albo zwalniam prędkość, bo obawiam się spowodować wypadek
i wyrządzić komuś krzywdę,
− przychodzę punktualnie do pracy, bo szef sprawdza listę obecności, albo
przychodzę punktualnie, bo jest to dla mnie waŜne i respektuję to jako regułę
przedsiębiorstwa, w którym pracuję.

Do funkcji Dziecka Przystosowanego naleŜy:


− przestrzeganie norm i reguł,
− dostosowywanie się do warunków otoczenia,
− stosowanie reguł grzecznościowych,
− rozwijanie strategii, które pozwolą uzyskać to, co osoba chce

Sposoby adaptowania się do otoczenia, które rozwinęliśmy w okresie dzieciństwa,


a które składają się na nasze Dziecko Przystosowane są adekwatne i uŜyteczne nadal
w Ŝyciu dorosłego człowieka. Mają one charakter reaktywny a nie spontaniczny, gdyŜ
zawsze odnoszą się do określonych norm. Osoba występująca z pozycji Dziecka
Przystosowanego potrafi podporządkować się autorytetowi uznając jednocześnie własną
autonomię. Jest dyskretna, taktowna, szanuje innych, jest empatyczna, rozumiejąca,
asertywna. Działa uznając swoje prawa oraz prawa innych osób.

MoŜemy wykształcić teŜ takie formy adaptacji, które nie są juŜ adekwatne w Ŝyciu
człowieka dorosłego. Są dzieci, które aby wzbudzić uwagę u swoich rodziców obraŜają się,
tupią nogami, nie odzywają się. Będąc juŜ osobami dorosłymi zdarza im się równieŜ
obraŜać, nie odzywać się licząc na to, Ŝe otrzymają to, co chcą. A przecieŜ mogliby uŜyć
sposobów dorosłej osoby m.in. prosząc bezpośrednio o to czego chcą. Taki nieadekwatny
i automatycznie powtarzany sposób adaptowania się nazywamy Dzieckiem
Przystosowanym negatywnym. Dziecko Przystosowane negatywne przejawia się w dwóch
formach: Dziecka Zbuntowanego i Dziecka Podporządkowanego.

10
Osoba w Dziecku Zbuntowanym adaptuje się poprzez odmawianie spełnienia
wymogów osób rodzicielskich i innych osób znaczących, nawet gdy wymogi te mają na celu
jej dobro.
Typowym przykładem tego typu zachowań jest: „na złość mamie odmroŜę sobie
uszy”. Znamy wiele sytuacji z Ŝycia, w których waŜniejszy się staje sam proces mówienia
„nie”, niŜ sprawa, której on dotyczy. Osoba będąca w Dziecku Zbuntowanym wybiera
negatywną reakcję mimo iŜ moŜe być ona niezgodna z jej pragnieniami w Dziecku
Spontanicznym (np. osoba mówi: „nie będę brać udziału w tym spotkaniu” mimo iŜ bardzo
jest ciekawa, co będzie na nim omawiane). Osoby takie nastawione są krytycznie do
wszystkich i wszystkiego, co się dzieje. Ich krytyka ma aspekt destrukcyjny, nie wiąŜe się
z proponowaniem nowych rozwiązań, idei, jest jedynie nastawiona na pokazanie innym, Ŝe
są nie w porządku. Takie osoby raczej wiedzą czego nie chcą, a nie wiedzą chcą.
W kontaktach z innymi przyjmują postawę defensyw-nie kontynuują kontaktu, zachowują
się lekcewaŜąco, czasem ironicznie. Swoim zachowaniem komunikują innym, Ŝe nie
obchodzi ich, co mówią, co myślą czy czują. Tak jakby mówili: „Nie moŜesz mi nic zrobić,
odczep się”.

Osoby występujące z pozycji Dziecka Zbuntowanego są często:


− agresywne,
− niezadowolone,
− przeciwstawiające się,
− prowokacyjne,
− niezręczne,
− mają trudności z podporządkowaniem się i uznaniem autorytetu innych osób,
− szukają zaczepki.

Wydawałoby się, Ŝe osoby takie są niezaleŜne i autonomiczne. Ale są to tylko


zewnętrzne pozory. Aby tak funkcjonować potrzebują przez cały czas autorytetu
i w związku z tym nie są osobami samodzielnymi. Potrzebują innej osoby czy grupy, której
mogą się przeciwstawiać. Takim klasycznym przykładem przejawiania się Dziecka
Zbuntowanego w róŜnego typu organizacjach są związki zawodowe.

Następną formą negatywnego przystosowania jest Dziecko Podporządkowane.


Główną formą adaptowania się Dziecka Podporządkowanego jest uleganie. Jeśli
w dzieciństwie osoba by-,ła nagradzana, kiedy bezwzględnie podporządkowywała się
wymogom swoich rodziców, to będąc dorosłą osobą moŜe takŜe szukać akceptacji u innych
poprzez podporządkowywanie się im, bezkrytyczne uleganie ich wymogom, spełnianie ich
potrzeb. W działaniu nie kieruje się swoimi potrzebami, ale tym, co wydaje się jej, Ŝe inni od
niej oczekują.
Pracownik, który rozwinął taki sposób adaptowania się nie będzie nigdy
kwestionował zasadności postanowień swojego szefa, nawet jeśli będą w nich ewidentne
błędy albo będzie wykonywał polecenia szefa, mimo iŜ nie będzie ich rozumiał.
Konsekwencje takiej postawy bezkrytycznego podporządkowywania się, pomimo
zauwaŜenia u innych błędów w działaniu, mogą być tragiczne. W Stanach Zjednoczonych
specjaliści zajmujący się analizą i przesłuchiwaniem czarnych skrzynek po katastrofach
samolotowych ze zdziwieniem zauwaŜyli, Ŝe błędy popełnione przez głównego pilota były
zauwaŜane takŜe przez członków załogi. Mimo to Ŝaden z członków załogi nie
zakwestionował jego decyzji. Ich zachowanie jest zrozumiałe, jeśli przyjmiemy, Ŝe byli
w Dziecku Podporządkowanym. Po rozpoznaniu zaleŜności między katastrofalnymi
skutkami a biernością załogi, w Stanach Zjednoczonych wprowadzono specjalne treningi

11
dla załóg samolotowych, w których osoby ćwiczą umiejętność mówienia „nie” i brania
współodpowiedzialności za zaistniałą sytuację.

Osoba w stanie Dziecka Podporządkowanego:


− przesadnie podporządkowuje się normom i zasadom, nie biorąc siebie pod uwagę
i zaprzeczając własnym aspiracjom,
− jest do przesady skrupulatna w wypełnianiu obowiązków,
− minimalizuje swoje zdolności i swoją umiejętność radzenia sobie zdając się ślepo
na innych,
− nie bierze odpowiedzialności za to, co jej się przydarza,
− nie doświadcza poczucia sprawczości,
− ma rozbudowane poczucie winy,
− moŜe przypisywać sobie odpowiedzialność za błędy przez siebie nie popełnione,
− obniŜa waŜność własnych potrzeb albo nie jest ich świadoma,
− nie komunikuje swoich potrzeb wprost,
− chorowanie, nieprzewidziane wypadki - mogą być jej nieświadomym sposobem
zaspokajania własnych potrzeb,
− wyraŜa się w sposób mało zrozumiały dla innych,
− gubi się w swoich myślach,
− moŜe być spostrzegana przez innych jako nieśmiała, zagubiona, niepewna siebie,
zalękniona,
− inni ludzie mogą łatwo na nią wpływać,
− ma trudności w wyraŜaniu własnych opinii,
− łatwo jest jej powtarzać opinie innych.

Rys. 5. Główne funkcje stanów Ja (aspekty pozytywne)

Motywuje, troszczy się, Karze, nagradza, ocenia,


opiekuje się, przyzwala, krytykuje, ustanawia normy,
dodaje odwagi, wspiera, zasady, wartości
pomaga

Zbiera i przetwarza informacje, analizuje, szacuje


prawdopodobieństwo, decyduje, weryfikuje

Przestrzega norm, respektuje innych, rozumie innych

WyraŜa potrzeby, emocje,


pragnie, tworzy, przeczuwa

12
SPOSOBY ROZPOZNAWANIA STANÓW JA

A by określić, w jakim stanie Ja jest dana osoba dobrze jest obserwować jej
zachowanie. KaŜdy ze stanów Ja przejawia się w charakterystyczny dla siebie sposób.
Przejawy danego stanu Ja określamy za pomocą uŜywanych przez osobę słów, intonacji
głosu, postawy ciała, mimiki, gestykulacji. Opiszemy teraz podstawowe wskaźniki
rozpoznawania poszczególnych stanów Ja.

Stany Ja Wskaźniki niewerbalne Wskaźniki werbalne

Rodzic glos chłodny, autorytarny, nigdy, zawsze, nic, wszędzie, tylko, wszyscy,
Normatywny wyciągnięty wskazujący nikt, trzeba, nie trzeba, wolno, nie wolno,
palec, zmarszczone brwi, musisz, mówiłam ci juŜ sto razy, to tak i nie
zaciśnięte szczęki, podniesiona inaczej, generalizacje: kobiety, pracownicy,
głowa, przenikliwy wzrok, my, oni, zdania krótkie, suche, cięte lub
patrzy z góry, ręce długie, moralizatorskie
skrzyŜowane na piersiach

Rodzic Opiekuńczy glos łagodny, ciepły, to dobrze, spróbuj, uda ci się, potrafisz, ufam
przyjazny, postawa otwarta, Ci, pomogę ci, jakŜe cię rozumiem, wszystko
ręka na ramieniu, gesty będzie dobrze, zostaw, zajmę się tym, to nie
opiekuńcze, uśmiech, spojrze- waŜne, daje rady, dodaje otuchy, daje
nie ciepłe rekomendacje

Dorosły głos jasny, zrównowaŜony, pytania: gdzie, kiedy, jak, kto, ile, tak, nie,
spojrzenie bezpośrednie, myślę, Ŝe prawdopodobnie, relatywnie,
częsty kontakt wzrokowy z rozumiem, nie rozumiem, fakty, rezultat,
rozmówcą, postawa dane, zdania jasne, zawierające informacje,
wyprostowana, mało ekspresji precyzyjne, fakty oddzielone od opinii

Dziecko postawa otwarta, rozluźniona, zgadzam się z Tobą, tak, masz rację
Przystosowane głos spokojny

Dziecko unika spojrzenia, patrzy w chciałbym, spróbowałbym, być moŜe, nie


Podporządkowane górę na rozmówcę oczekując wiem, to nie moja wina, to moja wina, nie
aprobaty, skulone lub uda mi się, robię najlepiej jak mogę,
podniesione ramiona poproszę, czy dobrze?, nie zrozumiano mnie

Dziecko trzaskanie drzwiami, nagłe nie masz prawa, nie moŜecie mnie zmusić do
Zbuntowane wyjście, niszczenie, tego, nie, odczep się
zachowania prowokacyjne

Dziecko bogaty w ekspresję, płacze, och!, ach!, jejku!, o jejku! hurrra, cholera,
Spontaniczne śmieje się, ziewa, drapie się, niech to, o do licha, uwielbiam, nienawidzę
przeciąga się, skacze z radości, mniam, mniam zdania krótkie, gry słów,
spojrzenie Ŝywe, bezpośrednie język dziecięcy
odzwierciedlające emocje głos
energiczny, wibrujący

13
Oczywiście schemat ten nie wyczerpuje w pełni bogactwa moŜliwości przejawiania
się wszystkich stanów Ja. Są to jedynie ogólne wskaźniki, które będą bardziej lub mniej
odpowiadały naszemu własnemu, indywidualnemu sposobowi wyraŜania kaŜdego ze
stanów Ja.
Sposobem na identyfikację stanów Ja jest obserwowanie zachowań innych ludzi
i odnajdywanie pewnych powtarzających się wzorców właściwych dla danej osoby.
Oczywiście dobrze jest mieć na uwadze to, Ŝe wzorce te są zindywidualizowane i nie
wszystkie przez nas tu wymienione wskaźniki muszą się naraz ujawniać, aby powiedzieć,
Ŝe osoba jest w określonym stanie Ja. U jednej osoby Rodzic Normatywny będzie się
przejawiał w wymachiwaniu palcem wskazującym, a u drugiej stan ten moŜe się wyraŜać na
przykład w specyficznej intonacji głosu.
Zachęcamy Ciebie do obserwowania zachowań Twoich rozmówców i odnajdywania
ich wzorców odnoszących się do określonych stanów Ja. Interesujące jest takŜe nabycie
umiejętności rozpoznawania własnych stanów Ja: tego jak się przejawiają, w jakich
sytuacjach, z jakimi ludźmi.

To w jakim stanie Ja jesteś moŜesz poznać:


− sam obserwując siebie w róŜnych sytuacjach,
− po reakcji innej osoby, która będzie reakcją komplementarną do Twojej; jeśli
stwierdzisz, Ŝe Twój rozmówca po tym, co mu powiedziałeś jest w stanie Dziecka
Przystosowanego, to najprawdopodobniej Ty byłeś w stanie Rodzica
Normatywnego albo Opiekuńczego,
− Pytając inną osobę o to co robisz, gdy jesteś w danym stanie Ja (jakich słów
uŜywałeś, jaką miałeś mimikę, jakie temu towarzyszyły gesty).

Czy istnieją takie stany Ja, które są lepsze lub gorsze od innych? Odpowiedź brzmi:
tak i nie. Tak, w tym znaczeniu, Ŝe wszystkie przejawy stanów Ja w ich aspektach negatywnych są
nieadekwatne i inwestowanie w te stany energii prowadzi do sytuacji konfliktowych, raniących,
stresujących - sytuacji w których się źle czujemy. Wtedy inwestujemy naszą energią psychiczną
w utrwalanie wzorców, które nie są adaptacyjne. Nie, w tym znaczeniu, Ŝe kaŜdy przejaw

stanów Ja w ich aspektach pozytywnych jest równie istotny dla naszych relacji z innymi
ludźmi i samym sobą. Istotne jest korzystanie ze wszystkich tych stanów Ja. Taka
elastyczność moŜliwa jest wtedy, gdy uwzględnimy wymogi sytuacji, nasze cele i potrzeby.
Według Analizy Transakcyjnej kaŜdy człowiek dokonuje wyboru - świadomego lub
nieświadomego- w jaki stan Ja zainwestuje swoją energie psychiczną w danym momencie.
Osoby, które potrafią dobrze komunikować się z innym, to takie osoby, które mają dostęp
do swoich pozytywnych stanów Ja i inwestują swoją energię w taki stan Ja, który pozwoli
w sposób najbardziej adekwatny i skuteczny zaspokoić ich potrzeby.

Przeanalizujmy to na przykładzie.
Wyobraź sobie, Ŝe Twój pracownik notorycznie się spóźnia. Dzisiaj spóźnił się
kolejny raz i chcesz mu zwrócić na to uwagę. Oto, jakie są moŜliwe odpowiedzi:
Rodzic Normatywny: (+): „W naszym przedsiębiorstwie jest obowiązek
rozpoczynania pracy punktualnie o godzinie ósmej
idotyczy to takŜe Pana”.

Rodzic Normatywny (-): „Jest Pan niepowaŜną osobą i nie moŜna na Pana
kompletnie liczyć”.

Rodzic Opiekuńczy (+): „Co się dzieje takiego, co powoduje, Ŝe Pan się spóźnia?”

14
Rodzic Opiekuńczy (-): „Martwię się, Ŝe ma Pan jakieś kłopoty. MoŜe chce Pan
zaczynać pracę o 9”.

Dorosły: „Jest 8.20. Jest Pan dokładnie 20 minut spóźniony”

Dziecko Przystosowane: „Przepraszam, Ŝe muszę to Panu powiedzieć, ale za


często Pan się spóźnia”.

Dziecko Podporządkowane: „Przykro mi i przepraszam Pana, Ŝe wczoraj


przetrzymałem Pana w pracy.”

Dziecko Zbuntowane: „No, jeszcze jeden, który chce tu rządzić”.

Dziecko Spontaniczne: „Złoszczę się”

Jak widzisz, na tę samą sytuację moŜna bardzo róŜnie zareagować. I kaŜda z tych
reakcji prowadzi do określonych konsekwencji.

Oto kilka naszych podpowiedzi, jak moŜesz wykorzystać wie-o stanach Ja w swoiei
praktyce.
− Jeśli ktoś nowy i mało doświadczony przychodzi do pracy, to na pewno będzie dla
niego bardziej korzystne, gdy spotka menedŜera w stanie Rodzica Opiekuńczego.
− Rodzic Opiekuńczy moŜe stymulować pracowników do poszukiwania
nietypowych, twórczych rozwiązań.
− Jeśli widzisz małe zaangaŜowanie u pracowników, małą motywację z ich strony —
mimo iŜ wykonują ciekawą i dobrze płatną pracę - to być moŜe w kontaktach
z nimi nie wykorzystujesz w pełni potencjału Twojego Rodzica Opiekuńczego.
− Jeśli zdarza się, Ŝe Twój pracownik nie dotrzymuje umów, albo w sposób
ewidentny przekracza normy panujące w przedsiębiorstwie (np. styl ubierania się,
zasady BHP), to moŜesz uŜyć Rodzica Normatywnego, aby mu je przypomnieć.
− Pamiętaj takŜe, Ŝe to dzięki Rodzicowi Normatywnemu menedŜerów kształtuje się
kultura przedsiębiorstwa (fundatorzy przedsiębiorstwa, panująca hierarchia
wartości, tradycja, zwyczaje), to są teŜ straŜnicy toŜsamości przedsiębiorstwa.
− Dobry księgowy czy szef działu finansowego, bankowiec, doradca majątkowy czy
makler to taka osoba, która ze swojego Dorosłego potrafi w sposób rzeczowy
i obiektywny oszacowywać ryzyko finansowe przedsiębiorstwa, operować
liczbami, rachunkami, planami i podawać rzeczowe informacje
− Dorosły u menedŜera jest waŜny w sytuacjach uzgadniania umów, podejmowania
zadań, gdzie istotne jest nastawienie na zadanie, na informacje a nie na relacje
interpersonalne.
− Najczęściej moŜemy liczyć na Dziecko Przystosowane w przypadku uzgadniania
zadań - osoby w takim stanie będą się poczuwały w obowiązku podjęcia się tych
zadań.
− Jeśli mamy problemy i stare rozwiązania juŜ się nie sprawdzają to zaprośmy do
współpracy pracowników o dobrze rozwiniętym Dziecku Spontanicznym, a potem
zostawmy miejsce Dorosłemu, który zdecyduje, który pomysł wybrać.

15
INDYWIDUALNE WZORCE STANÓW JA

W Analizie Transakcyjnej uwaŜa się, Ŝe posiadamy stalą ilość energii. Jack Dusay
(1977), jeden z czołowych przedstawicieli Analizy Transakcyjnej, stwierdził, Ŝe
zachowania ludzi mogą być analizowane za pomocą hipotezy stałości. Oznacza to, Ŝe jeśli
zachowania jednego ze stanów Ja intensywnie wzrastają, to zachowania innego stanu czy
stanów muszą zmniejszać się Przesunięcia energii psychicznej zachodzą więc tak, aby
przez cały czas została zachowana stała ilość energii. Planowanie indywidualnych zmian
polega na zwiększaniu ilości tych zachowań, których chcielibyśmy by było więcej, co
automatycznie pociągnie za sobą zmniejszenie tych zachowań, które nie są dla nas
przystosowawcze. Nie oznacza to, Ŝe mamy „pozbyć się” jakichś zachowań, nawet jeśli
przynoszą one nam stres, konflikty czy napięcia. Jest to raczej zachęta do rozwijania tych
zachowań czy właściwości, które zbliŜają nas do stanu komfortu psychicznego. Łatwiej
jest przecieŜ zmierzać do osiągania czegoś, co jest poŜądane, niŜ koncentrować się na
hamowaniu zachowań nieadekwatnych.
JednakŜe aby móc dokonywać tego rodzaju zmian, musimy mieć świadomość
w jakie stany Ja najczęściej wchodzimy, które z nich są w naszym funkcjonowaniu
dominujące, a które są rzadko aktywizowane. Do tego celu moŜe posłuŜyć nam egogram.
Jest to graficzne przedstawienie nasilenia poszczególnych stanów Ja. Rysowany jest za
pomocą pionowych słupków, których wysokość odpowiada nasileniu danego stanu Ja.
Taki rodzaj graficznego przedstawienia moŜe być tworzony intuicyjnie, czyli osoba sama
rysuje swój egogram oddając to, jak sama spostrzega swoje funkcjonowanie, bądź za
pomocą róŜnego rodzaju kwestionariuszy.

Na pewno jesteś ciekaw jakie są Twoje głównie


wykorzystywane stany Ja. Proponujemy Ci zrobić
poniŜszy mini test. Pozwoli to Ci zorientować się jak
inwestujesz swoją energię w poszczególne stany Ja.
Osiągnięty przez Ciebie rezultat jest rezultatem na dziś.
I nie oznacza to, Ŝe tak samo będzie za parę miesięcy.
Dlatego zachęcamy Ciebie do korzystania z tego testu
co jakiś czas.

KWESTIONARIUSZ STYLÓW OSOBISTYCH

Do kaŜdego twierdzenia przypisz jedną z podanych wartości. Weź pod uwagę


zgodność danego twierdzenia z Twoim zachowaniem.
O – nieprawda
1 – czasami prawda
2 – zazwyczaj prawda
3 – zawsze prawda

1. Stale mówię ludziom jak powinni się zachowywać.


2. Zanim zacznę działać szukam na to uzasadnień
3. Robię to, co mi kazano.
4. Zachowuję się współczująco wobec osób, które mają jakiś problem.
5. Naprawdę cieszy mnie przebywanie z innymi ludźmi.
6. Cieszy mnie opiekowanie się innymi.
7. Lubię rozwiązywać problemy w sposób systematyczny i logiczny.

16
8. Mówię ludziom, co mają robić.
9. Bez skrępowania daję innym poznać, co czuję.
10. Jestem uprzejmy i grzeczny
11. Działam przeciwnie do tego, czego ludzie ode mnie oczekują.
12. Gdy pojawia się ktoś nowy, staram się mu pokazać, gdzie wszystko jest.
13. W kryzysie zachowuję spokój.
14. Gdy wiem, Ŝe mam rację, to nalegam, aby inni mnie słuchali.
15. Zadaję duŜo pytań, gdy jestem ciekawy.
16. Moja praca dostarcza mi niezłych wraŜeń.
17. Ludzie oczekują ode mnie abym znał kaŜdą odpowiedź.
18. Bywam proszony o objęcie opieką nowych członków naszego zespołu.
19. Dobrze jest mi z ludźmi, którzy są uprzejmi wobec mnie.
20. Nawet pod presją potrafię myśleć logicznie.
21. Mój styl pracy jest systematyczny i logiczny.
22. Ubieram się tak, aby pasowało to do tego, co inni ubierają do pracy.
23. Robię coś za innych ludzi, gdy myślę, Ŝe sami sobie nie poradzą.
24. Potrafię odwoływać się do swoich wcześniejszych doświadczeń, gdy pojawiają się
problemy.
25. Ludzie mówią mi, Ŝe jestem twórczy i pomysłowy.
26. Wolę przejmować kontrolę niŜ podąŜać za czyimś przewodnictwem.
27. Zbytnio nadskakuję innym ludziom.
28. Jestem zbyt wraŜliwy w porównaniu z innymi.
29. Oczekuję od mojego szefa, aby określił zakres moich obowiązków.
30. Podczas podejmowania decyzji biorę pod uwagę wszystkie punkty widzenia.
31. Zachęcam ludzi do wypróbowywania swoich zdolności.
32. Ludzie narzekają, Ŝe jestem apodyktyczny.
33. Spędzam czas ciesząc się sobą.
34. Ludzie mówią mi, Ŝe jestem nadzwyczaj grzeczny.
35. Jestem spostrzegany jako osoba o równym usposobieniu i wywaŜonych opiniach.
36. Ujawniam swoje uczucia, gdy jestem szczęśliwy czy smutny, dlatego ludzie mogą mi
albo gratulować albo współczuć
37. Opiekowałbym się innymi, nawet gdyby byli w stanie dać sobie sami radę.
38. Korci mnie, aby analizować Ŝarty, co psuje innym zabawę.
39. Ludzie robią tak, jak im powiem.
40. Zbyt łatwo godzę się z tym, czego chcą inni.

Do kaŜdego z podanych stwierdzeń przypisz Twoją wartość i oblicz sumę


w podanych kolumnach:
1 4 2 3 5
8 6 7 10 9
14 12 13 11 15
17 18 20 19 16
24 23 21 22 25
26 27 30 29 28
32 31 35 34 33
39 37 38 40 36
Suma:
Rodzic Rodzic Dorosły Dziecko Dziecko
Normatywny Opiekuńczy Przystosowane Spontaniczne

17
Zaznacz uzyskaną sumę w postaci pionowych linii:

24

21

18

15

12
9
6
3

Rodzic Rodzic Dorosły Dziecko Dziecko


Normatywny Opiekuńczy Przystosowane Spontaniczne

Na podstawie: The Personal Styles Questionaire, w: Julie Hax, „Transactional Analvsis for Trainers”. Sherwood Publishine
1996. str. 244

ZASTOSOWANIE STANÓW JA DO OPISU ORGANIZACJI

śycie organizacji rozumianej jako jedność moŜe być wyjaśnione za pomocą modelu
stanów Ja.
Rodzic - to kultura przedsiębiorstwa, hierarchia wartości, normy, system motywacyjny,
misja, cele, tradycje często przekazywane na poziomie nieświadomym poprzez mity,
anegdoty dotyczące załoŜycieli przedsiębiorstwa, pierwszych lat po rozpoczęciu
działalności, itp.
Dorosły - wyraŜa się w tym, czym się zajmuje dane przedsiębiorstwo: są to technologie,
procedury, rozliczenia, sprawozdania, system komunikowania się z otoczeniem,
wewnętrzny system przepływu informacji, strategie negocjacji.
Dziecko - to klimat, Ŝycie emocjonalne przedsiębiorstwa, napięcia, konflikty, entuzjazm lub
pasywność, jakość relacji międzyludzkich, potencjał twórczy, źródła oporu, optymizm bądź
niepokój o jutro, zmęczenie, potencjał do zmiany.
KaŜde przedsiębiorstwo ma swoją specyfikę i inwestuje więcej energii w określone
stany, a do innych przywiązuje mniejszą wagę. W przedsiębiorstwie, w którym jest
rozwinięty przede wszystkim Rodzic czy Dorosły — ludzie prędzej czy później będą
opuszczali pracę. W takich przedsiębiorstwach ludzie traktują pracę bardziej instrumentalnie
i opuszczają ją jeśli tylko nadarzy się ku temu okazja. Są to często bardzo duŜe
przedsiębiorstwa o duŜej rotacji pracowników. Zarządzanie, w którym wykluczony jest stan
Ja Dziecko moŜe spowodować u pracowników zmęczenie, niezadowolenie, niezaspokojenie
potrzeb. Jedynym sposobem na istnienie kreatywności moŜe być zatrudnianie nowych ludzi,
bo mają jeszcze energię. Zazwyczaj są to przedsiębiorstwa, które świetnie funkcjonują, mają
duŜe zyski - ale ludzie nie identyfikują się z takim przedsiębiorstwem.
Istnieją przedsiębiorstwa, w których bardzo silnie jest rozwinięty Rodzic
Opiekuńczy. WyraŜa się on nadmiernym zaspokajaniem potrzeb pracowników, których
zaspokojenie nie jest konieczne dla efektywnego funkcjonowania firmy (kupowanie drogich
samochodów, robienie szkoleń w bardzo luksusowych ośrodkach, wystawne przerwy

18
śniadaniowe). Bardzo często prowadzi to do uaktywniania Dziecka Podporządkowanego
u pracowników i do ich pasywności. Zmiana któregokolwiek z przywilejów lub jego
wycofanie moŜe u pracowników uruchomić Dziecko Zbuntowane.
W takich przedsiębiorstwach, w których system zarządzania jest oparty na Rodzicu
Normatywnym w jego aspekcie negatywnym (Prześladowca), gdzie zarządzanie jest
autokratyczne, oparte na dyscyplinie i kontroli, zarządzający menedŜerowie nie są lubiani, a
wśród personelu jest duŜo bierności i agresywności. Pracownicy są w stanie Dziecka
Podporządkowanego bądź Zbuntowanego. Ten typ zarządzania uniemoŜliwia
uruchomienie u pracowników elementów ich kreatywności płynących z Dziecka
Spontanicznego, ani nie wymusza zdolności do rozwiązywania problemów i podejmowania
decyzji pochodzących z Dorosłego. U zarządzających zaś moŜe się pojawić tendencja do
stosowania starych, często nieadekwatnych schematów przy rozwiązywaniu nowych
problemów. Jest to efekt włączania Rodzica Normatywnego, tam gdzie dobrze byłoby, aby
pojawił się Dorosły.
W takim przedsiębiorstwie, w którym jest silnie rozwinięty Rodzic Normatywny
w aspekcie pozytywnym, ludzie znają reguły i je wypełniają, znają cele i zadania swojej
pracy. I choć nie ma tam zbytnio rozluźnionej atmosfery, a pracownicy z Dzieckiem
Spontanicznym mogą czuć się lekko skrępowani, to jednak jest to dobrze funkcjonujące
przedsiębiorstwo, bo ludzie czują się w nim bezpiecznie i pewnie.

A jakie jest przedsiębiorstwo, w którym Ty pracujesz?


Jaki mógłby być egogram Twojego przedsiębiorstwa;
w jakie stany Ja inwestuje ono najwięcej energii, a jakie są
mniej wykorzystywane? W jakie stany Ja wchodzisz
w kontaktach z Twoim szefem, a w jakie w kontaktach
z pracownikami? Czy jest coś, co uwaŜasz, Ŝe naleŜałoby
zmienić w funkcjonowaniu Twojego przedsiębiorstwa?

19

You might also like