do -143°C, a powietrzem nie da się oddychać. Ale około 4 miliardy lat temu planeta miała oceany i morza oraz grubą warstwę powietrza. Te warunki mogły podtrzymywać życie. Przez ostatnie dziewięć i pół roku łazik Curiosity NASA badał krater Gale, który prawdopodobnie był kiedyś jeziorem. Dziś krater zawiera skały i osady. Curiosity zbadał je w poszukiwaniu wskazówek, czy kiedykolwiek żyły tam maleńkie formy życia zwane mikrobami. Mogli zostawić chemiczne ślady na powierzchni. W styczniu NASA ogłosiła, że Curiosity mogła znaleźć to, czego szukała. W nowo opublikowanym badaniu naukowcy przyjrzeli się analizom chemicznym, jakie Curiosity przeprowadził na marsjańskich skałach i glebie. Znaleźli węgiel 12, substancję chemiczną związaną z życiem na Ziemi. Prawie połowa próbek Curiosity zawierała go w dużych ilościach. Naukowcy przedstawili możliwe wyjaśnienie. Dawno temu mikroby rosły w marsjańskiej glebie. Te drobnoustroje konsumowały i przetwarzały węgiel, wytwarzając metan. Gaz przedostał się do atmosfery, gdzie pod wpływem światła słonecznego został rozłożony na węgiel. Węgiel spadł na ziemię i osiadł na planecie w warstwie pyłu. Christopher House był głównym naukowcem w badaniu. Mówi, że Mars mógł gościć życie, tak jak kiedyś Ziemia. Próbki marsjańskie przypominają ziemskie skały z Australii sprzed 2,7 miliarda lat, kiedy nasza atmosfera była bogata w metan biologiczny. Innym wyjaśnieniem węgla jest zmiana atmosfery Marsa. Energia ze słońca mogła wytworzyć węgiel, który spadł na planetę. Możliwe jest również, że masywna chmura pełna węgla przeszła przez Układ Słoneczny i pozostawiła część po sobie. Naukowcy czekają, aż Curiosity znajdzie więcej dowodów. Wszystkie trzy proponowane wyjaśnienia pasują do danych, które posiadamy, i jesteśmy ostrożni w naszych interpretacjach, ponieważ jest to właściwe podejście podczas badania innego świata, takiego jak Mars.