Wiem, że z jakiegoś powodu nie możesz się do mnie odzywać, wiem że kiedyś mi to wyjaśnisz,

to jak się ostatnio angażowałeś w to żeby wyciągnąć mnie z dołka pokazało mi tyle, że
wystarczy, wierzę Tobie, Tobie ufam, nie będę jyż tutaj Ciebie szukała, bo zbyt często zamiast
Ciebie znajduję tu niepotrzebne wątpliwości, szukałam bo tęskniłam za kontaktem, bałam się
też, że zwątpisz i chciałam pokazać, że jestem, ale zbyt często tracę na czas i energię, bo próbuję
Cię znaleźć bezskutecznie, bo ii tak nie udaje mi się to co próbuję i tylko niepotrzebnie się
denerwuję..
W dodatku Tobie w taki sposób też tylko przeszkadzam, bo Ty też poświęcasz czas, żeby mnie
złapać i również pewnie sporo czasu na to tracisz bo nie możesz wiedzieć o której będę. A
przecież masz co robić.
To zajmij się całkowicie tym co masz do zrobienia, nie przejmuj się mną. Poradzę sobie, od
czasu do czasu coś tam sobie znajdę do posłuchania, a mam poza tym mnóstwo rzeczy do
nadrobienia.
Szukanie Ciebie tutaj zbyt często zabiera spokój i zbyt dużo pochłania czasu.
Chcę żebyś wiedział, że już tu niczego nie oczekuję, że spokojnie poczekam, nawet kilka
miesięcy, to nie będzie przecież trwało bez końca. Pewnie czasem i tak na Ciebie trafię
przypadkiem, a nawet jeśli nie, to i tak jesteś ciągle blisko, dużo bliżej niż można tutaj.
Teraz już spokojnie skoncentruj się na tym co robisz, wtedy będziesz mógł to szybciej
poukładać, i wtedy będziemy mogli szybciej być spokojnie razem. Tak będzie najszybciej. Nie
potraię Cię nigdzie znaleźć, czasem tylko widzę, że znajdujesz mnie Ty. Skoro nie potrafię to
już nie będę próbowała, a Ty się nie przejmuj i też już nie trać czasu, nie czuj się zobowiązany
by koniecznie się mi pokazywać. Bo ja po prostu chcę odpocząć od tego nieprzyjemnego co
mnie tu często pozbawia równowagi. Spokoju potrzebuję
Już wiem że jesteś, już wiem że coś bardzo nam przeszkadza i wiem też że to się niedługo
skończy, tym prędzej im mniej będę Tobie przeszkadzać.
I wiem, że Ty potrafisz, i dasz sobie z tym radę tym szybciej im mniej się będę wtrącała. I to jest
cudowne, że mogę się w czymś całkowicie zdać na Ciebie.
To dla mnie niecodzienne, ale fajne doświadczenie i chętnie w nim pobędę, w zaufaniu. Tym co
napisałam przed nowym rokiem, wprowadziłam niepotrzebny chaos, to był błąd, ale dzięki temu
dużo się dowiedziałam, Dużo dostałam i to co dostałam jest bardzo cenne. Wsparcie i
odzyskaane zaufanie.
Pomogłeś mi się uspokoić i lepiej będzie jak dam sobie spokój z aktywnością tutaj i pozostanę w
zaufaniu i nie będę też swoimi emocjonalnymi huśtawkami rozpraszała Ciebie.

To teraz popracujemy jeszcze trochę nad sobą, samodzielnie. Każde z nas poukłada coś swojego
bo najwyraźniej ciągle coś jeszcze mamy do poukładania. A to co nieuniknione i tak nastąpi, w
swoim czasie. I właśnie tak będzie najszybciej. Osobno.
Wiem że pewnego dnia po prostu przyjdziesz. To nic że nie potrafię Cię znaleźć bo wiem że Ty
potrafisz i że Ty mnie odnajdziesz. I już nie musisz mnie codziennie odnajdować tutaj. Czasem
wejdę żeby coś ściągnąć do posłuchania, ale na razie mam tego sporo więc bądź spokojny i nie
myśl że jak mnie tu nie ma to znaczy, że rezygnuję.Zwyczajnie nie chcę już dawać okazji temu
co tu spotykam do zabawy moimi emocjami.

Jutro usunę to konto, myślę, że do jutra na pewno już to przeczytasz. Tak jakoś po południu, bo
rano pojadę do taty, także masz więcej niż 24 godziny. Dziś w nocy zabrali tatę do szpitala no i
trochę mi się tu dzieje więc w najbliższym czasie i tak będę miała mniej czasu.
Czekam, pamiętaj proszę, że cały czas czekam na Ciebie i wiem że przyjdziesz jak tylko
będziesz mógł.