Professional Documents
Culture Documents
Karakorum Zwojowało Rynek
Karakorum Zwojowało Rynek
Każdy profesjonalny test chłodzenia powinien zacząć się od zaprezentowania podstawki radiatora.
Oto ona.
Jak widać, nie jest źle, ale mogło być lepiej. Młodszy braciszek (tj. Alpaya) ma podstawkę pięknie
wręcz wypolerowaną.
Jedną z największych zalet Karakorum jest podobno łatwość montażu. Bez problemu można
zamontować schładzacz na płycie zamontowanej w obudowie. Ja tam jednak wolę wyciągnąć ją na
wierzch... Troszkę więcej zachodu nie zaszkodzi.
Przed
Po
Zdjęcia wykonywane jeszcze na starej płycie głównej. Obecnie Karak siedzi na Asrock
A780GXH/128M.
Karakorum i Athlon X2 5000+. Pomiędzy tą milutką parę wciśnięty jest Arctic Ceramique.
Cool’n’quiet włączone – w idle procek schodził z częstotliwością z 2600MHz do 997MHz a z
napięciem do 1,1V (z 1,30V).
49
Stres
49
Core1
Core0
27
IDLE
21
0 5 10 15 20 25 30 35 40 45 50
Jak widać Karak bez swojego wielkiego żółto - czarnego wentylatora radzi sobie całkiem nieźle. A już
na pewno lepiej od chłodzenia boxowego, które w stresie pozwalało procesorowi rozgrzać się do 59
stopni. Mały 8cm wentylatorek ustawiony na 1350rpm do spółki z 12cm śmigłem na zasilaczu
wywołują wystarczająco duży ruch powietrza. W obudowie nie mam żadnych innych wentylatorów
jakby co :)
57
Stres
57
Seria 2
Seria 1
30
IDLE
23
0 10 20 30 40 50 60
Podsumowanie:
Karakorum nadaje się do chłodzenia pasywnie. Spokojnie poradzi sobie z procesorami z TDP=65W w
więc m.in. z nadchodzącymi Athlonami X4. Maniacy ciszy mogą więc spokojnie w oparciu o Karaka
budować kompa.
Ciekawostka:
Do pasywnego schłodzenia procków z TDP=45W (Athlon 4850e, 5050e) wystarczy Aplaya. Sama. Bez
wentylatorów na obudowie.