You are on page 1of 1

Znowu mi się spóźnił autobus.Chyba nigdy nie zdąrzę na te lekcje w wtorki!

Całe życie nie miałem łatwo odkąt pamiętam wychowywał mnie mój wujek Karl, wysoki,
blądyn o szarych oczach.
Karl nigdy nie chciał mi mówić o moich rodzicach, w ogóle czułem, że mnie nie
lubi.
Lecz teraz mam 19 lat poszedłem do szkoły. Karl z wielką niechęcią zapłacił mi za
akademik żebym z nim nie mieszkał.
Trochę się bałem, no bo nigdy nie miałem przyjaciół. Moje obawy były słuszne
wszyscy albo mnie unikają albo mi dokuczają.
Nikt nie chciał być z takim przegrywem jak ja wogule mam na imię Peter.
Wszyscy mi mówią że mam włosy koloru brązowego jedno oko jest zielone a drugie
czarne mam małe piegi na nosie i na
policzku plaster zakrywający moją rane.
Bing Bong-to jest dzownek na lekcje teraz moja klasa ma lekcje mikstur wchodzimy
do klasy a pani Evans ma do nas nową
wiadomość dzisiaj do naszej klasy będzie chodzić nowa koleżanka córka dyrektora
klasa miała to gdzieś lecz ja się trochę
zestresowałem.Nasza wychowawczyni oświadczyła nam że dopiero przyjdzie na trzeciej
lekcj, dokończyliśmy lekcje i wyszliśmy
na korytarz, wszyscy mówili że ta córeczka dyrektora jest taka miła i dobra lecz
ja nie byłem przekonany....
nadeszła trzecia lekcja, wkrótce do klasy weszła Daisy właśnie tak się
przedstawiła usiadła na samym końcu obok mnie
czułem się nie komfortowo ale zarówno czułem że nie mogę jej odmówić.
Kiedy wróciłem do akedemika dowiedziałem się że nowa osoba będzie ze mną dzielić
pokój. Wszedłem do mojego pokoju i
zobaczyłem walizki koło łóżka ale nigdzie go nie było pomyślałem ,że wróci później
usiadłem przy biurku otworzyłem książke
i zacząłem się uczyć. Nadszedł wieczór, a go dalej nie było, zaparzyłem sobie
herbate i poszedłem się umyć. Kiedy brałem
prysznic ktoś nagle wszedł do mojego pokoju akademickiego wystraszyłem się bo
zarówno mugł być do jakiś złodziej albo
mój wspułlokator- pomyślałem. Zawsze się bał że ktoś mnie skrzywdzi lecz nagle

You might also like