Professional Documents
Culture Documents
CHALMERS
Rozważania
o naturze, statusie i metodach nauki
Wprowadzenie
do współczesnej filozofii nauki
Wydawnictwo
Siedmioróg
Tytuł oryginału
What is this thing called Science?
Redaktor
Ewa Bracka
ISBN 83-85193-44-8
I. Indukcjonizm .................................................................................................................... 22
1. Zdroworozsądkowy pogląd na naukę .................................................................... 22
2. Indukcjonizm naiwny ............................................................................................. 23
3. Logika i rozumowanie dedukcyjne . . · ................................................................ 27
4. Przewidywanie i wyjaśnianie w indukcjonistycznej teorii nauki . . 29
5. Urok naiwnego indukcjonizmu ............................................................................... 33
Alan Chalmers
Sydney, 1976
I'rzedmowa do drugiego wydania 12
Alan Chalmers
Sydney, 1981
I'rzedmowa do drugiego wydania 14
Wprowadzenie
* Christian Science, Nauka Chrześcijańska, właściwa nazwa Church of Christ, Scientist, czyli Kościół Chrys-
tusa-Uczonego, sekta religijna i zarazem system leczenia, zapoczątkowane przez Mary Baker Eddy w USA —
przyp. A. Ch.
Wprowadzenie 15
1
Lista ta pochodzi z artykułu C. Truesdella cytowanego w: J. R. Ravetz, Scientific Knowledge and Ils Social
I'roblems, Oxford University Press, Oxford 1971, s. 387, przypis.
2
T. S. Kuhn, „The Function of Measurement in Modern Physical Science, fsis, 52, 1961, ss. 161—93
|wydanie polskie, „Funkcja pomiaru w nowożytnej fizyce" w: T. S. Kuh, Dwa bieguny. Tradycja i nowatorstwo
w badaniach naukowych, PIW Warszawa 1985, przekład Stefan Amsterdamski, s. 255 — przyp A. Ch.]. Inskrypcja
la jest cytowana na s. 161 [amerykańskiego wydania].
3
P. K. Feyerabend, Against Method. Outline of an Anarchistic Theory of Knowledge. New Left Books,
London 1975. (Polski tytuł tej książki brzmi: Przeciwko metodzie. Zarys anarchistycznej teorii wiedzy.)
4
P. K. Feyerabend, „Philosophy of Science: A Subject with a Great Past", w: Historical and Philosophical
Perspectives of Science. Minnesota Studies in Philosophy of Science, vol. 5, ed. Roger H. Stuewer, University of
Minnesota Press, Minneapolis 1970, ss. 172—183 [Polski tytuł tego artykułu brzmi: „Filozofia nauki: dziedzina
z wielką przeszłością"].
Wprowadzenie 17
byłaby lepsza od innych form wiedzy, takich jak mity starożytne czy
voodoo. Wielki szacunek dla nauki jest współczesną religią, odgry-
wającą rolę podobną do roli chrześcijaństwa w Europie w poprze-
dnich epokach. Powiada się, że wybór pomiędzy teoriami sprowadza
się do wyborów określonych z uwagi na pewne wartości subiektywne
i pragnienia jednostek. Nie ulegając tego rodzaju reakcjom na upa-
dek tradycyjnych teorii nauki, staram się przedstawić taki opis fizy-
ki, który nie jest subiektywny i indywidualistyczny, oraz który, uzna-
jąc wiele elementów Feyerabendowskiej krytyki metody, sam jest
odporny na taką krytykę.
Filozofia nauki ma swoją historię. Francis Bacon jako jeden z pier-
wszych próbował wyrazić, czym jest metoda nowożytnej nauki.
W początkach XVII stulecia twierdził, że celem nauki jest poprawa
losu człowieka na ziemi i cel ten można uzyskać drogą zbierania
faktów w procesie zorganizowanej obserwacji i wyprowadzania
/ nich teorii. Od tamtego okresu teoria Bacona ulegała modyfika-
cjom i udoskonaleniom, a także radykalnej krytyce. Historyczny opis
i wyjaśnienie faktów z dziedziny filozofii nauki byłyby interesującym
przedsięwzięciem. Byłoby na przykład rzeczą bardzo interesującą
/.badać i wyjaśnić powstanie logicznego pozytywizmu, który zrodził
się w pierwszych dekadach obecnego stulecia w Wiedniu, uzyskał
ogromną popularność i posiada znaczny wpływ do dzisiejszego dnia.
Logiczny pozytywizm jest skrajną postacią empiryzmu, który głosi,
że teorie są uzasadnione tylko o tyle, o ile można je zweryfikować za
pomocą zaobserwowanych faktów, ale także, że posiadają one zna-
czenie o tyle, o ile można je w ten sposób wyprowadzić. Są dwa
zagadkowe aspekty powstania pozytywizmu. Jeden z nich polega na
tym, że powstanie pozytywizmu nastąpiło wówczas, gdy wraz ze
stworzeniem fizyki kwantowej i teorii względności Einsteina, fizyka
rozwijała się w spektakularny sposób, który jednak trudno było
pogodzić z teoriami pozytywizmu. Inny zaskakujący aspekt polega
na tym, że już w 1934 roku Karl Popper w Wiedniu i Gaston
Bachelard we Francji opublikowali dzieła zawierające przekonywają-
ce obalenie pozytywizmu, co jednak nie powstrzymało fali pozytywi-
zmu. W istocie dzieła Poppera i Bachelarda były niemal zupełnie
zapoznane i doczekały się zasłużonej uwagi dopiero niedawno. Para-
18 Wprowadzenie
s
A. J. Ayer, Language, Truth and Logic, Gollancz, London 1936. Spostrzeżenie to zawdzięczam Bryanowi
Magee, por. jego „Karl Popper: The World's Greatest Philosopher?", Current Affairs Bulletin 50, nr 8, 1974,
ss. 14—23. K. R. Popper, The Logic of Scientific Discovery, Hutchinson, London 1968; książka ta po raz pierwszy
ukazała się w języku niemieckim w 1934 roku [por. wydanie polskie, Logika odkrycia naukowego, przekład Urszula
Niklas, PWN, Warszawa 1977], Mam tu na myśli dzieło Gastona Bachelarda Le Nouvel Esprit Scientifique, Presses
Universitaires de France, Paris 1934.
Wprowadzenie 19
nia z tradycją, ile jego postawa wobec nich. Dla Galileusza fakty na
nich oparte były faktami, nie zaś czymś zależnym od jakiejś powziętej
z góry idei... Fakty obserwacyjne mogą pasować do uznanej struktury
wszechświata lub nie, lecz dla Galileusza rzeczą kluczową było przyj-
mować fakty i budować teorię, która by do nich pasowała 2."
Naiwna indukcjonistyczna teoria nauki, którą przedstawię w po-
niższych paragrafach, jest próbą formalizacji tego popularnego obrazu
nauki. Nazywam tę teorię indukcjonistyczna, ponieważ opiera się ona
na rozumowaniu indukcyjnym, jak się to niebawem okaże. W dal-
szych partiach książki dowodzę, że ten pogląd na naukę oraz związa-
ne z nim popularne wyobrażenia o nauce są całkowicie błędne, a na-
wet niebezpiecznie zwodnicze. Mam nadzieję, że rychło będzie jasne,
dlaczego przymiotnik „naiwny" pasuje do wielu indukcjonistów.
2. INDUKCJONIZM NAIWNY
Przykład pierwszy:
a) Wszystkie książki filozoficzne są nudne.
b) Ta książka jest książką filozoficzną.
c) Ta książka jest nudna.
W rozumowaniu tym zdania (a) i (b) to przesłanki, zaś zdanie (c)
jest wnioskiem. Uznaję, iż jest rzeczą oczywistą, że jeżeli (a) i (b) są
prawdziwe, to (c) musi być również prawdziwe. Jest rzeczą niemoż-
liwą, aby (c) było fałszywe wówczas, gdy zdania (a) i (b) są praw-
dziwe. Gdyby bowiem (a) i (b) były prawdziwe, a (c) fałszywe, to j
wynikłaby stąd sprzeczność. Jest to podstawowa cecha logicznie po-
prawnego rozumowania dedukcyjnego. Jeżeli przesłanki logicznie po-
prawnego rozumowania dedukcyjnego są poprawne, jego wniosek
musi być prawdziwy. Nieznaczna modyfikacja powyższego przykła-
du da nam obraz rozumowania dedukcyjnego, które nie jest po-
prawne.
Przykład drugi:
a) Wiele książek filozoficznych jest nudnych.
b) Ta książka jest książką filozoficzną.
c) Ta książka jest nudna.
W tym przykładzie zdanie (c) nie wynika z konieczności ze zdań
3
Niektórzy twierdzą, że dyscyplina logiki obejmuje również rozumowanie indukcyjne, a zatem, że istnieje
logika indukcyjna na równi z dedukcyjną. W tej książce przez logikę rozumiem wyłącznie naukę o rozumowaniu
dedukcyjnym.
Logika i rozumowanie dedukcyjne 27
(a) i (b), jest bowiem możliwe, aby (a) i (b) były prawdziwe,
a mimo to zdanie (c) było fałszywe. Nawet jeżeli (a) i (b) są praw-
dziwe, to ta książka może należeć do znikomej mniejszości książek
filozoficznych, które nie są nudne. Uznanie zdań (a) i (b) za praw-
dziwe i (c) za fałszywe nie pociąga sprzeczności. Rozumowanie jest
niepoprawne.
Teraz czytelnik zapewne czuje się już znudzony. Doświadczenie
takie ma oczywiście wpływ na prawdziwość zdań (a) i (c) w obu
powyższych przykładach. Należy podkreślić fakt, że sama logika
i dedukcja nie ustala prawdziwości zdań o takich faktach, jakie
figurują w naszych przykładach. W takich sytuacjach logika może
jedynie pomóc nam stwierdzić, że jeżeli przesłanki są prawdziwe, to
wniosek musi być prawdziwy. Problem prawdziwości lub fałszywości
przesłanek nie może być rozstrzygnięty za pomocą logiki. Dane
rozumowanie może być doskonale poprawnym rozumowaniem de-
dukcyjnym nawet, jeżeli zawiera fałszywą przesłankę. Oto przykład:
Przykład trzeci:
a) Wszystkie koty mają pięć nóg.
b) Kotka Pussy jest moim kotem.
c) Kotka Pussy ma pięć nóg.
Rozumowanie to jest poprawne. W tym przypadku jeżeli (a) i (b)
są zdaniami prawdziwymi, to wniosek (c) musi być prawdziwy. Choć
w przykładzie tym (a) i (c) są fałszywe, nie zmienia to statusu rozu-
mowania — jest ono poprawne. Sama logika więc nie może stanowić
źródła prawdziwych twierdzeń o świecie. Logika dedukcyjna to nau-
ka o wyprowadzaniu pewnych zdań z określonych innych zdań.
4. PRZEWIDYWANIE I WYJAŚNIANIE
W INDUKCJONISTYCZNEJ TEORII NAUKI
Teraz można już łatwo zrozumieć funkcjonowanie praw i teorii
jako narzędzi przewidywania i wyjaśniania w nauce. Rozpocznę jesz-
cze raz od bardzo prostej ilustracji. Rozważmy następujące rozumo-
wanie.
28 Indukcjonizm
Rysunek 2
Urok naiwnego indukcjonizmu 30
4
Fragment z tekstu A.B. Wolfe'a cytuje za: Carl G. Hempel, Philosophy of Natural Science, Prentice Hall
fnglewood Cliffs, Ν. J., s. 11. Podkreślenia pochodzą od autora.
WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE
2. NAWRÓT DO PRAWDOPODOBIEŃSTWA
WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE
2
N. R. Hanson, Patterns of Discovery, Cambridge University Press, Cambridge 1958, rozdział 1.
Doznania wzrokowe 47
4
Por. T. S. Kuhn, The Structure of Scientific Revolutions, University of Chicago Press, Chicago 1970, s. 70.
Teoria a zadania obserwacyjne 52
Nie musi tak być, gdy woda gotuje się pod niskim ciśnieniem na
dużych wysokościach.
Teraz przejdźmy do przykładów, które nie są zmyślone i które
pomogą nam lepiej zrozumieć istotę nauki.
W czasach Kopernika (zanim wynaleziono teleskop) prowadzono
dokładne obserwacje rozmiarów planety Wenus. Na podstawie tych
obserwacji astronomowie, zarówno kopernikańscy jak i nie-koper-
nikańscy uznali zgodnie zdanie, że „Wenus widziana z Ziemi nie
zmienia w widzialny sposób swych rozmiarów w ciągu roku". And-
reas Osjander, astronom współczesny Kopernikowi, uznał przewidy-
wanie, iż rozmiary Wenus powinny się zmieniać w ciągu roku astro-
nomicznego za twierdzenie „obalone przez doświadczenie długich
wieków".5 Przekonanie to akceptowano mimo zastrzeżeń, ponieważ
teoria Kopernika, jak również niektóre jej konkurentki przewidywa-
ły, że Wenus powinna zmieniać swoje pozorne rozmiary w widoczny
sposób w ciągu roku. Zdanie to jednak uważa się teraz za fałszywe.
Zakłada ono fałszywą teorię, że rozmiary pozorne małych źródeł
światła można trafnie oszacować gołym okiem. Teorie współczesne
wyjaśniają, dlaczego szacunki pozornych rozmiarów małych źródeł
światła, dokonywane gołym okiem, są błędne i dlaczego należy pole-
gać raczej na obserwacjach teleskopowych, które wykazują, że pozor-
ne rozmiary Wenus zmieniają się znacznie w ciągu roku. Przykład
ten obrazuje zależność zdań obserwacyjnych od teorii oraz ich oba-
lalność.
Drugi przykład pochodzi z elektrostatyki. Pierwsi badacze tej
dziedziny zanotowali, że naelektryzowane pręty stają się lepkie, co
widać po tym, że przylegają do nich małe kawałki papieru, oraz że
dwa naelektryzowane ciała uciekają od siebie. Ze współczesnego
punktu widzenia obserwacje te są błędne. Fałszywe koncepcje, które
przyczyniły się do dokonania tych spostrzeżeń, zastąpiono teraz
pojęciami sił przyciągania i odpychania, działającymi na odległość,
co prowadzi do zupełnie nowych obserwacji.
Na koniec przykład nieco zabawniejszy: współcześni uczeni nie
mieliby trudności z wykazaniem fałszywości jednego z zapisów w no-
s
E. Rosen, Three Copernican Treatises. Dover, New York 1959, s. 25.
Rola teorii w obserwacji i eksperymencie 55
6
P. K. Feyerabend, Against Method: Outline of an Anarchistic Theory of Knowledge, New Left Books,
London 1975, s. 126.
7
Por. np. cytat na s. 9.
Indukcjonizm nie całkiem obalony 56
WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE
Żadne logicznie możliwe zdanie nie może obalić zdania (e). Jest
ono prawdziwe bez względu na pogodę. Zdanie (f) jest z konieczno-
ści prawdziwe, ponieważ taka jest definicja koła w geometrii Eukli-
desa. Gdyby punkty na obwodzie okręgu nie były równo odległe
od pewnego ustalonego punktu, wówczas figura ta nie byłaby okrę-
giem z geometrii Euklidesowej. Zdanie „Wszyscy kawalerowie są
nieżonaci" jest niefalsyfikowalne z podobnych powodów. Zdanie (g)
to cytat z horoskopu w gazecie codziennej. Jest ono dobrym przy-
kładem pokrętnej strategii każdej wróżki i jest niefalsyfikowalne.
Znaczy ono bowiem, że jeżeli czytelnik horoskopu obstawi zakład
w jakiejś loterii sportowej, może wygrać, co pozostanie przepowied-
nią prawdziwą bez względu na to, czy czytelnik obstawi jakikolwiek
zakład czy nie, oraz czy wygra czy też nie.
Falsyfikacjonista żąda, aby hipotezy naukowe były falsyfikowal-
ne w sensie, który właśnie omówiłem. Domaga się tego, ponieważ
dane prawo lub teoria mówi cokolwiek o świecie tylko dzięki temu,
że wyklucza pewien zbiór możliwych logicznie obserwacji. Jeżeli
zdanie jest niefalsyfikowalne, wówczas świat może posiadać dowolne
własności, może zachowywać się w dowolny sposób, a mimo to nie
wejdzie w konflikt z tym zdaniem. W przeciwieństwie do zdań (a),
(b), (c), (d), zdania (e), (f) i (g) nie mówią nam nic o świecie. Prawo
lub teoria naukowa powinna informować nas o faktycznym sposobie
zachowania się świata i wykluczać tym samym pewne sposoby za-
chowania świata, które są (logicznie) możliwe, ale faktycznie nie
zachodzą. Prawo: „Wszystkie planety poruszają się po elipsach wo-
kół Słońca", jest naukowe, ponieważ mówi, że planety faktycznie
poruszają się po elipsach, i wyklucza zarazem orbity, które są pros-
tokątne czy owalne. Właśnie dlatego, że prawo to mówi coś o or-
bitach planet, posiada ono pewną zawartość informacyjną i jest
falsyfikowalne.
Rzut oka na niektóre prawa, które są typowymi składnikami
teorii naukowych, wskazuje, że spełniają one kryterium falsyfikowal-
1
Przykład ten można byłoby podważyć, gdyby istniał sposób ustalenia rodzaju kompleksu niższości, na jaki
cierpi ów człowiek. Teoria ta posiada metody, dzięki którym można tego dokonać; dlatego też przykład mój jest
istotnie krzywdzącą trawestacją.
Stopnie falsyfikacji, jasności i precyzji 65
3
J. W. Goethe, Theory of Colours, przekład angielski C. L. Eastlake, MIT Press, Cambridge, Mass., 1970,
s. 295. Por. także Poppera komentarze na temat Hegla teorii elektryczności w Conjectures and Refutations, op. cit.,
s. 332.
Falsyfikacjonizm i postęp 69
4. FALSYFIKACJONIZM I POSTĘP
WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE
1. WZGLĘDNOŚĆ STOPNI
FALSYFIKOWALNOŚCI
2. PODNOSZENIE STOPNIA
FALSYFIKOWALNOŚCI I MODYFIKACJE
AD HOC
3. POTWIERDZANIE
W FALSYFIKACJONISTYCZNEJ TEORII NAUKI
2
Szczegółowe omówienie tego zagadnienia znaleźć można w: A. F. Chalmers, „On Learning From Our
Mistakes", British Journal for the Philosophy of Science 24, 1973, ss. 164—173.
3
Nie należy mylić tego sposobu użycia słowa „potwierdzony" z innym sensem tego słowa, według którego
jeżeli teoria jest potwierdzona, to można ją uważać za udowodnioną.
5. PORÓWNANIE INDUKCJONISTYCZNEJ
I FALSYFIKACJONISTYCZNEJ TEORII
KONFIRMACJI
WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE
O pismach Poppera mających znaczenie dla falsyfikacjonizmu już wspo-
mniałem powyżej. Szczególnie ważne jest omówienie problematyki rozwoju
nauki w Conjectures and Refutations, Routledge and Kegan Paul, London
Porównanie teorii konfirmacji 85
1969, rozdz. 10, oraz Objective Knowledge Oxford University Press, Oxford
1972 [wydanie polskie Wiedza obiektywna, PWN, Warszawa 1992] rozdziały
5 i 7. Feyerabend ma duże zasługi dla bardziej wyrafinowanego falsyfika-
cjonizmu. Por. np. jego „Explanation, Reduction and Empiricism" w: Scien-
tific Explanation, Space and Time, Minnesota Studies in the Philosophy
of Science, vol. 3, G. Maxwell i H. Feigl, (eds.), University of Minnesota
Press, Minneapolis 1962 [wydanie polskie „Wyjaśnianie, redukcja i empi-
ryzm" w: P. K. Feyerabend, Jak być dobrym empirystąl, PWN, Warszawa
1979, ss. 62—151, przekład K. Zamiara], oraz „Problems of Empiricism"
w: Beyond the Edge of Certainty, R. Colodny (ed.), Prentice-Hall, New York
1965, ss. 45—260. Imre Lakatos omawia różne etapy rozwoju programu
falsyfikacjonistycznego i jego stosunku do programu indukcjonistycznego
w ..Falsification and the Methodology of Scientific Research Programmes,
w: Criticism and the Growth of Knowledge, I. Lakatos, A. Musgrave (eds.),
Cambridge University Press, Cambridge 1974, ss. 91—196, oraz odnosi
falsyfikacjonistyczne pojęcie rozwoju wiedzy do dziedziny matematyki
w „Proofs and Refutations", w British Journal for the Philosophy of Science,
1963—1964, 1—25, 120—139, 221—342. Interesujące omówienie problemu
rozwoju nauki znaleźć można w: Noretta Koertge „Theory Change in
Science", Conceptual Change, G. Pearce, P. Maynard (eds.) Reidel Publi-
shing Co., Dordrecht, ss. 167—198; S. Amsterdamski, Between Science and
Metaphysics, Reidel Publishing Co., Dordrecht, 1975, [wydanie polskie Mię-
dzy doświadczeniem i metafizyką, PIW, Warszawa 1973]; oraz H. R. Post,
..Correspondence, Invariance and Heuristics" w: Studies in History and
Philosophy of Science 2 1971, ss. 213—255.
VI. Granice falsyfikacjonizmu
3
Ibid., s. 111.
Złożoność sytuacji eksperymentalnych 91
sukces fizyki Newtona. Ale odkrycie nie następuje. Czy nasz uczony
odrzuca z tego powodu teorię Newtona i własne przekonanie o istnie-
niu planety wprowadzającej zakłócenia? Nie. Stawia przypuszcze-
nie, że planeta ta kryje się przed naszym wzrokiem za chmurą
kosmicznego pyłu. Oblicza miejsce, w którym znajdować się powin-
na ta chmura, przewiduje jej własności i składa podanie o fundusz
badawczy, który byłby wykorzystany na wysłanie satelity. Satelita
ten poddałby obliczenia uczonego sprawdzianom. Gdyby urządzenia
badawcze satelity (być może zupełnie nowe, zbudowane według mało
sprawdzonej teorii) zarejestrowały istnienie hipotetycznej chmury,
wynik ten uznano by za niezwykły sukces newtonowskiej nauki. Ale
chmury nie znaleziono. Czy nasz uczony porzuci teorię Newtona
i własną ideę o istnieniu planety wprowadzającej zakłócenia oraz
o istnieniu chmury pyłu, która ją zasłania? Nie. Stawia hipotezę, że
w tym regionie Wszechświata znajduje się pewne pole magnetyczne,
które zakłóca funkcjonowanie urządzeń badawczych satelity. Wy-
słany zostaje nowy satelita. Gdyby odkryto to pole magnetyczne,
zwolennicy Newtona odnieśliby sensacyjne zwycięstwo. Ale odkrycie
nie następuje. Czy należy uznać to za obalenie nauki Newtona? Nie.
Albo ktoś wymyśla jeszcze jedną błyskotliwą hipotezę dodatkową,
albo... cała historia zostaje zagrzebana w zakurzonych tomach cza-
sopism i nikt już o niej nie wspomina."4
Historia ta obrazuje, w jaki sposób można zawsze chronić daną
teorię przed falsyfikacja poprzez wystawianie na falsyfikacje jakichś
innych części złożonej sieci założeń dodatkowych towarzyszących tej
teorii.
4. HISTORYCZNA NIEADEKWATNOŚĆ
FALSYFIKACJONIZMU
!
Ibid., s. 140—154.
6
J. C. Maxwell, „Illustrations of the Dynamical Theory of Gases", artykuł wygłoszony na forum The
British Association w 1959 roku i przedrukowany w The Scientific Papers of James Clerk Maxwell, W. D. Niven
(ed.), Dover, New York, 1965, Tom I, ss. 377—409. Por. zwłaszcza ostatni akapit tego artykułu.
Rewolujca kopernikańska 95
5. REWOLUCJA KOPERNIKAŃSKA
7
J. C Maxwell, „The Kinetic Theory of Gases", Nature 16 (1877); s. 245^16.
* Termin Arystotelesa „substancja" nie oznacza materiału czy substratu, (z którego można na przykład coś
wykonać), lecz konkretny, pojedynczy przedmiot, rzecz — przyp. A. Ch.
Rewolucja kopernikańska 97
8
Moje uwagi na temat Galileusza, teleskopu oraz inne aspekty mojej oceny fizyki Galileusza wywodzą sie
/ prowokacyjnego przedstawienia tej historii przez Feyerabenda w Against Method: Outline of an Anarchistic
Theory of Knowledge, New Left Books, London 1975.
Rewolucja kopernikańska 100
WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE
2
Ibid., s. 133.
Lakatos: programy badawcze 110
!
Ibid., s. 140—145.
6
Używam tu terminu „potwierdzanie" [..confirmation"] w takim samym sensie, jak w rozdziałach poprze-
dnich, mając na myśli wyniki eksperymentów, które potwierdzają teorię, nie zaś dowód tej teorii. Tam gdzie ja
używam terminu „potwierdzanie", Lakatos mówił „weryfikacja".
Metodologia w programie badawczym 113
ν
Porównywanie programów badawczych 114
4. PORÓWNYWANIE PROGRAMÓW
BADAWCZYCH
WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE
1
P. K. Feyerabend, „Consolation for the Specialist" w: Criticism and the Growth of Knowledge, I. Lakatos,
A. Musgrave, op. cit., s. 215, (wydanie polskie „Ku pocieszeniu specjalisty" w: Jak być dobrym empirystą? PWN,
Warszawa 1979, przełożyła K. Zamiara, s. 223).
Porównywanie programów badawczych 118
1. UWAGI WSTĘPNE
1
T. S. Kuhn, The Structure of Scientific Revolutions. University of Chicago Press, Chicago 1970.
Paradygmaty a nauka normalna 120
3
Por. nieco bardziej precyzyjne pojecie heurystyki pozytywnej u Lakatosa.
Paradygmaty a nauka normalna 123
4
Por. M. Polanyi, Personal Knowledge, Routledge and Kegan Paul, London 1973, oraz Knowing and Being,
Routledge and Kegan Paul, London 1969.
Kryzys i rewolucja 125
3. KRYZYS I REWOLUCJA
Przedstawiciel nauki normalnej wykonuje ufnie swą pracę w ra-
mach dobrze zdefiniowanego pola określanego przez paradygmat.
Paradygmat wyposaża go w zbiór określonych problemów oraz
w metody ich rozwiązywania. Gdyby uznał, że za niemożność roz-
wiązania problemu ponosi winę paradygmat, postępowałby jak sto-
larz, który zwala winę na swoje narzędzia za nieudany wytwór.
Mimo to nie zawsze udaje się znaleźć rozwiązanie; tego rodzaju
porażki stają się z czasem poważne i wywołują kryzys w ramach
paradygmatu, co może prowadzić do jego porzucenia i przyjęcia
zupełnie nowego.
Samo istnienie nie rozwiązanych łamigłówek w danym paradyg-
macie nie wywołuje kryzysu. Kuhn twierdzi, że paradygmaty zawsze
napotykają na trudności. Zawsze są anomalie. Ale w pewnych szcze-
gólnych okolicznościach anomalie mogą podrywać zaufanie do para-
dygmatu. Anomalie stają się szczególnie kłopotliwe, gdy uderzają
w same podstawy paradygmatu i uparcie wymykają się próbom ich
usunięcia przez wspólnotę uczonych. Kuhn przytacza przykład ruchu
Ziemi względem eteru w teorii elektromagnetycznej Maxwella, sfor-
mułowanej pod koniec XIX wieku. Innym, mniej technicznym przy-
kładem może być problem komet w uporządkowanym i wypełnio-
nym kosmosie Arystotelesa, w którym poruszają się kryształowe
kule. Anomalie stają się poważne również wówczas, gdy czyni je
takimi określona pilna potrzeba społeczna. Problemy astronomii
Ptolemeusza nabrały dokuczliwego charakteru w czasach Kopernika
z powodu pilnej potrzeby reformy kalendarza. Powaga danej ano-
malii zależy również od długotrwałości okresu, w jakim udaje się jej
wymykać rozwiązaniom. Dalszym czynnikiem mogącym wywołać
kryzys jest ilość poważnych anomalii.
Kuhn twierdzi, że analiza cech okresu kryzysowego wymaga
fachowości zarówno psychologa jak i historyka. Gdy anomalie są
postrzegane jako powody poważnych problemów w ramach parady-
gmatu, rozpoczyna się okres „uświadomionego braku bezpieczeń-
stwa zawodowego".5 Próby rozwiązania problemu stają się coraz
5
Kuhn, The Structure of Scientific Revolutions, ss. 67—68.
Kryzys i rewolucja 126
« Ibid., s. 84.
' Ibid., s. 91.
Kryzys i rewolucja 127
8
Ibid., ss. 93—94.
Funkcje nauki normalnej i rewolucji naukowych 129
» Ibid., s. 158.
9·
Funkcje nauki normalnej i rewolucji naukowych 130
10
I. Lakatos, A. Musgrave, (eds.), Criticism and the Growth of Knowledge, Cambridge University Press,
Cambridge 1974, s. 241.
Funkcje nauki normalnej i rewolucji naukowych 132
WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE
1. RACJONALIZM
Skrajny racjonalista twierdzi, że istnieje jedno, ponadczasowe
i uniwersalne kryterium, za pomocą którego można oceniać względ-
ną wartość konkurencyjnych teorii. Na przykład indukcjonista za
takie powszechne kryterium uznaje stopień, w jakim dana teoria
została potwierdzona w indukcyjny sposób przez uznane fakty, nato-
miast falsyfikacjonista opiera swoje kryterium na stopniu falsyfiko-
walności nie obalonych teorii. Bez względu na szczegółowe sfor-
mułowania owego kryterium, jego istotną cechą jest jego uniwersal-
ność i ahistoryczność. Uniwersalne kryterium jest przywoływane
w celu oceny wartości takich teorii jak fizyka Arystotelesa i Demo-
kryta, astronomia Ptolemeusza i Kopernika, psychologia Freuda
i behawiorystów, czy teoria wielkiego wybuchu i stanu stacjonarnego
134 Racjonalizm a relatywizm
2. RELATYWIZM
1
Pojęcie prawdy jest problematyczne. Problemy z tym związane omawiam w rozdziale trzynastym.
Relatywizm 135
3. L AK ATOS-RAC JONALIST A
* I. Lakatos. A. Musgrave, eds., Criticism and the Growth of Knowledge, Cambridge University Press,
Cambridge 1974, s. 93.
5
J. Worrall, G. Currie, eds., Imre Lakatos. Philosophical Papers, Volume I: The Methodology of Scientific
Research Programmes, Cambridge University Press, Cambridge 1978, s. 168—169, podkreślenia w oryginale.
Lakatos — racjonalista 137
6
Lakatos, Mugrave (1974), s. 93.
' Ibid., s. 178.
» Ibid., s. 93.
0
Worral, Currie (1978), vol. I., s. 165, przypis 2.
10
Ibid., s. 112.
11
Lakatos, Musgrave (1974), s. 176.
Lakatos — racjonalista 138
12
O tym, w jaki sposób Lakatos pojmował sprawdzalność swojej metodologii w świetle danych z historii
fizyki, można przeczytać w jego eseju „History of Science and Its Rational Reconstructions", w: John Worrall,
Gregory Currie (1978), vol. I, ss. 192—138. Dalsze wyjaśnienia i poprawki wprowadza John Worrall w „Thomas
Young and the «Refutation» of the Newtonian Optics: A Case Study of the Interaction of Philosophy of Science
and History of Science", Method and Appraisal in the Physical Sciences, Colin Howson, ed., Cambridge University
Press, Cambridge 1976, ss. 167—179.
Lakatos — racjonalista 139
13
„Oczywiście nie mówię naukowcowi, co powinien robić w sytuacji konkurencji pomiędzy dwoma
postępowymi programami badawczymi... Cokolwiek oni zrobią, ja zachowuję prawo do oceny: mogę ocenić,
czy osiągnęli postęp czy nie. Ale nie mogę — i nie chcę — dawać im rad, czym powinni się zajmować i gdzie
powinni szukać nowych odkryć". I. Lakatos, „Replies to Critics" w: Boston Studies in the Philosophy of Science,
vol. 8, R. Buck, R. S. Cohen, (eds.), Reidel Publishing Company, Dordrecht 1971, s. 178, podkreślenia w ory-
ginale.
Lakatos — racjonalista 140
4. KUHN-RELATYWISTA
18
Por. np. jego esej „Science and Pseudo-Science" w: Worrall, Currie (1978), vol. I., ss. 1—7.
19
Feyerabend w „On the Critique of Scientific Reason", w: C. Howson (1976), ss. 309—339, odróżnia dwa
problemy, „Czym jest nauka" oraz „Dlaczego nauka jest czymś wartościowym" i zauważa, że Lakatos nie
odpowiada na drugie pytanie.
20
The Structure of Scientific Revolutions, s. 154.
21
Lakatos, Musgrave (1974), s. 21.
22
The Structure of Scientific Revolutions, s. 94.
Kuhn-relatywista 142
23
Ibid., s. 210.
24
Ibid., s. 206.
25
Ibid., s. 206.
Kuhn-relatywista 143
2
* Cytuję według Lakatosa w: Lakatos, Musgrave (1974), s. 140.
27
The Structure of Scientific Revolutions, s. 200.
28
Ibid., s. 22.
29
Por. krytykę wygłoszoną przez Poppera w „Normal Science and Its Dangers", w: Lakatos, Musgrave
(1974), ss. 51—58, krytykę LaKatosa ibid., s. 155, i krytykę Feyerabenda, ibid., s. 200—201.
30
Lakatos, Musgrave, (1974), s. 264.
O potrzebie zmiany języka 145
WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE
1. INDYWIDUALIZM
1
D. M. Armstrong, Belief, Truth and Knowledge, Cambridge University Press, Cambridge 1973, s. 137.
Indywidualizm 149
2
Nie należy mylić klasycznego racjonalizmu z racjonalizmem, który stoi w opozycji do relatywizmu, o czym
pisałem w poprzednim rozdziale. Mam nadzieję, że te dwa nieco odmienne sposoby użycia słowa „racjonalizm"
nie będą źródłem nieporozumień.
Obiektywizm 150
2. OBIEKTYWIZM
9
Obiektywizm 151
9
Obiektywizm 152
3
Tego dosyć kontrowersyjnego ujęcia bronię w pracy: A. F. Chalmers, „The Limitations of Maxwell's
Electromagnetic Theory", Isa, 64, 1973, ss. 469—483. Na temat prób redukcji elektromagnetyzmu do mechaniki
eteru por. A. F. Chalmers, „Maxwell's Methodology and His Application of It to Electromagnetism", Studies in
History and Philosophy of Science, 4, 1973, ss. 107—164.
9
Nauka jako praktyka społeczna 153
4
J. R. Ravetz, Scientific Knowledge and Its Social Problems. Oxford University Press, Oxford 1971, s. 81.
Obiektywizm w koncepcjach. 155
5
Por. John Worrall, „Thomas Young and the «Refutation» of Newtonian Optics: A Case Study in the
Interaction of Philosophy of Science and History of Science", w: Colin Howson, ed.. Method and Appraisal in the
Physical Sciences, Cambridge University Press, Cambridge 1976, ss. 107—179.
6
A. Musgrave, „The Objectivism of Popper's Epistemology", w: The Philosophy of Karl Popper, ed.
P. A. Schupp, Open Court, La Salle, Illinois, 1974. ss. 560—596.
156 Obiektywizm
7
K. R. Popper, Objective Knowledge, Oxford University Press, Oxford 1972, s. 108—109, podkreślenia
w oryginale. Por. wyd. polskie, Wiedza obiektywna, PWN, Warszawa 1992, s. 152.
8
I. Lakatos, „History of Science and Its Rational Reconstructions", w: Boston Studies in the Philosophy of
Science, vol. 8, R. C Buck, R. S. Cohen, (eds.), Reidel Publishing Company, Dordrecht 1971, s. 99.
9
J. Worrall, G. Currie, (eds.) Imre Lakatos. Philosophical Papers, Volume I. The Methodology of Scientific
Research Programmes. Cambridge University Press, Cambridge 1978, s. 1, podkreślenia w oryginale.
10
I. Lakatos, „History of Science and Its Rational Reconstructions", op. cit., s. 127, podkreślenia w orygi-
nale.
" Ibid., s. 105.
Obiektywizm w koncepcjach.. 157
WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE
Istotną w tym miejscu kwestią jest to, czy uczeni mają być
świadomi ograniczeń zawartych w metodologii Lakatosa. Jeżeli nie,
to trudno jest zrozumieć, w jaki sposób metodologia ta może
wyjaśniać zmianę naukową. Samo twierdzenie, że zmiany w historii
fizyki zachodziły zgodnie z metodologią naukowych programów
badawczych, nie jest wyjaśnieniem, dlaczego tak się mianowicie
działo. Z drugiej strony, jeżeli uczeni mają działać zgodnie z meto-
dologią Lakatosa w sposób świadomy, powstają inne problemy. Po
pierwsze, trudno jest zrozumieć wówczas, dlaczego uczeni mieli
świadomość nakazów tej metodologii przez ponad dwieście lat, ale
sformułowano ją dopiero niedawno. Sam Lakatos wskazał, że istnie-
je ogromna różnica pomiędzy sformułowanymi przez Newtona zasa-
dami metodologicznymi a tymi, których przestrzegał on w praktyce. 6
Po drugie, metodologia Lakatosa, co już widzieliśmy, nie może
służyć jako sposób dyktowania uczonym ich wyborów, ponieważ,
jak sam twierdzi, jego metodologia nie została zbudowana w tym
celu. Po trzecie, wszelka próba sformułowania koncepcji zmiany
teorii, która jest uzależniona od świadomych decyzji i wyborów
uczonych, nie bierze pod uwagę „rozziewu pomiędzy wiedzą obiek-
tywną... a jej zniekształconym odbiciem w jednostkowych umys-
łach."
Lakatos, a także Popper i Kuhn czynią założenie, że zmianę
teorii należy wyjaśniać przez odwołanie do decyzji i wyborów nau-
kowców. Nie umiejąc podać poprawnych kryteriów wyboru teorii,
Lakatos i Popper nie są w stanie zarazem przedstawić adekwatnej
koncepcji zmiany teorii, natomiast Kuhn bezkrytycznie przyzwala na
dokonywanie dowolnych wyborów usankcjonowanych przez społecz-
ność naukową. W pozostałej części niniejszego rozdziału spróbuję
zmodyfikować metodologię Lakatosa w taki sposób, aby uniknąć
utożsamienia wyboru teorii i zmiany teorii.
6
I. Lakatos, „Newton's Effect on Scientific Standards", w: fmre Lakatos. Philosophical Papers, Volume I,
The Methodology of Scientific Research Programmes, Cambridge University Press, Cambridge 1978, ss. 193—222.
„Pomieszanie, ubogość Newtonowskiej teorii osiągnięcia naukowego stoi w dramatycznej sprzeczności z jasnością
i bogactwem jego naukowych osiągnięć", s. 220. Gregory Currie zauważył, że decyzje uczonych w odległej
przeszłości muszą być wyjaśniane poprzez odwołanie się do ich własnej oceny ich sytuacji, nie zaś za pomocą
jakiejś współczesnej metodologii, por. G. Currie, „The Role of Normative Assumptions in Historical Ex-
planation", Philosophy of Science, 47, 1980, ss. 456—73.
II*
Obiektywne możliwości 161
2. OBIEKTYWNE MOŻLIWOŚCI
7
Stillman Drake, Galileo Studies, University of Michigan Press, Ann Arbor 1970, s. 97.
8
Elie Zahar „Why Did Einstein's Programme Supersede Lorentz's?", w: Method and Appraisal in Physical
Sciences, ed. C Howson, Cambridge University Press, Cambridge 1976, ss. 211—275.
II*
Obiektywne możliwości 162
9
John Worrall, „Thomas Young and the «Refutation» of Newtonian Optics: A Case Study in the
Interaction of Philosophy of Science and History of Science", ibid., s. 158. W oryginale całe to wyrażenie
wydrukowano kursywą.
II*
Obiektywne możliwości 163
10
Jeżeli chodzi o to, że stopnie płodności mogą być jedynie porównywalne, lecz że nie da się ich mierzyć
pojedynczo, to należy zauważyć, że stopnie płodności znajdują się w takiej samej sytuacji, jak cała masa innych
podstawowych pojęć w filozofii nauki, jak na przykład Popperowski stopień falsyfikowalności. Por. Popper,
Logika odkrycia naukowego, PWN Warszawa 1977, rozdział 6.
Koncepcja zmiany teorii w fizyce 164
11
Gdy idzie o związki miedzy dziełem Archimedesa i Galileusza, por. Maurice Ciavelin. The Natural
Philosophy of Galileo, M. I. T. Press, Cambridge, Massachusetts 1974, rodział 3.
12
V. Ronchi, „The Influence of the Early Development of Optics on Science and Philosophy" w: Galileo:
13
François
Man of Science,
Jacob, The
E. McMullin
Logic of Life:
(ed.),ABasic
History
Books,
of Heredity,
New York Vintage
1967,Books,
ss. 195—206, podkreślenia
New York 1976, s. II.w oryginale.
Koncepcja zmiany teorii w fizyce 165
13
François Jacob, The Logic of Life: A History of Heredity, Vintage Books, New York 1976, s. II.
Koncepcja zmiany teorii w fizyce 166
4. SŁOWO OSTRZEŻENIA
16
Próby modyfikacji twardego rdzenia programu Newtona wspomina A. Musgrave w: ,.Method or Mad-
ness", Essays in Memory of Imre Lakatos, R. S. Cohen, P. K. Feyerabend i M. W. Wartofsky, Reidel Publishing
Company, Dordrecht 1976, ss. 457—491, zwt. ss. 464—473.
Słowo ostrzeżenia 168
WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE
1. WSZYSTKO WOLNO
Feyerabend głosi, że żadna z dotychczasowych metodologii nie
odniosła sukcesu. Twierdzi, że łatwo to można sprawdzić porów-
nując ich tezy z historią nauki. Wiele argumentów Feyerabenda
przeciwko metodologiom, określonym przeze mnie jako indukcjoni-
styczne i falsyfikacjonistyczne, przypomina argumenty przywołane
w tej książce. W istocie moje poglądy są częściowo zależne od pism
Feyerabenda. Autor ten przekonywająco argumentuje, że różnym
metodologiom nauk nie udało się zaproponować reguł kierowania
pracą uczonych. Mówi także, że wobec złożoności historii nauki
trudno jest oczekiwać, aby można było wyjaśnić naukę za pomocą
kilku prostych zasad metodologicznych. Pisze na przykład: „Przeko-
nanie, że nauka może i powinna rozwijać się według jakichś trwa-
łych i powszechnych reguł, jest w równej mierze nierealistyczne jak
i zgubne. Jest nierealistyczne, ponieważ przyjmuje zbyt uproszczony
pogląd na ludzkie zdolności i okoliczności powodujące ich rozwój
lub mu sprzyjające. I jest zgubne, ponieważ próby narzucenia reguł
1
Paul Feyerabend, Against Method: Outline of an Anarchistic Theory of Knowledge, New Left Books,
London 1975.
Wszystko wolno 173
2
Ibid., s. 295—296, podkreślenia w oryginale.
3
Ibid., s. 196, podkreślenia w oryginale.
Niewspółmierność 172
4
Paul Feyerabend, „Realism and Instrumentalism: Comments on the Logic of Factual Support", w: The
Critical Approach to Science and Philosophy, M. Bunge (ed.), Free Press, New York 1964, s. 305, podkreślenia
w oryginale. Feyerabend nie zawsze przychyla się do zdania krytyków, którzy utrzymują, iż ciągle podpisuje się
pod tym, co uprzednio napisał. (Por. Against Method, s. 114). Nie obchodzi mnie zbytnio, czy Feyerabend
akceptuje własne idee z przeszłości. Obok pewnych zastrzeżeń wobec indywidualistycznego wydźwięku tego
fragmentu zgadzam się z nim i nie znajduję żadnych argumentów przeciw niemu w Against Method.
Niewspółmierność 173
2. NIEWSPÓŁMIERNOŚĆ
Istotnym składnikiem Feyerabendowskiej analizy nauki jest teza
o niewspółmierności, która ma wiele wspólnego z poglądami Kuhna,
omówionymi w rozdziale ósmym. 5 Koncepcja niewspółmierności, za-
proponowana przez Feyerabenda, opiera się na zależności obserwacji
od teorii, co omówiliśmy w rozdziale trzecim. Znaczenia i interpreta-
cje pojęć oraz zdań obserwacyjnych, w których one występują, zale-
żą od kontekstu teoretycznego. W niektórych wypadkach podstawo-
we zasady dwóch konkurencyjnych teorii mogą być tak różne od
siebie, że nie można nawet sformułować podstawowych pojęć jednej
teorii w terminach drugiej, co ma tę konsekwencję, iż żadne zdania
obserwacyjne nie będą dla nich wspólne. W takich sytuacjach jest
rzeczą logicznie niemożliwą porównanie konkurencyjnych teorii. Nie
można wyprowadzić konsekwencji, które służyłyby jako środek ich
porównania. Takie dwie teorie są niewspółmierne.
Jednym z cytowanych przez Feyerabenda przykładów niewspół-
mierności jest relacja pomiędzy mechaniką klasyczną i teorią względ-
ności. Według pierwszej z tych teorii — zinterpretowanej realistycz-
nie, tj. przy założeniu, że teoria ta jest próbą opisu tego, jaki
rzeczywiście świat jest, ten obserwowalny i ten nieobserwowalny6 —
s
Feyerabend omawia zwiąki między teorią Kuhna i własnymi poglądami w „Changing Patterns of Recon-
struction", British Journal for the Philosophy of Science, 28, 1977, ss. 351—382. Zagadnienie niewspółmierności
Feyerabend omawia również w Against Method, rozdział 17.
6
Problem realizmu jest przedmiotem następnego rozdziału.
Niewspółmierność 174
7
Against Method, s. 275—276, podkreślenia w oryginale.
8
„Changing Patterns of Reconstruction", s. 365, przypis 2.
Niewspóhniemość 175
» Ibid., s. 366.
10
Against Method, s. 285, podkreślenia w oryginale.
11
Jeżeli jednostka, której preferencje zostały poddane takiej krytyce, odpowiada, że nie obchodzi jej, iż jej
preferencje są niekoherentne i nie reaguje na normalne zarzuty o niekoherencję, nie widzę żadnego powodu, aby ją
traktować poważnie. Istotne w tym miejscu jest Feyerabendowskie rozróżnienie na szaleńców i „szacownych myślicieli".
12
Against Method, s. 285.
13
Chociaż Feyerabend nie wymienia tej pary teorii jako niewspółmiernych, wydaje się sądzić, że teoria
Lorentza zawiera mechanikę klasyczną, jak również klasyczne pojęcie przestrzeni, czasu i masy.
12·
Nauka czy voodoo? 177
12·
Nauka czy voodoo? 178
12·
Wolność człowieka 179
4. WOLNOŚĆ CZŁOWIEKA
17
Ibid., s. 20.
>" Ibid., s. 299.
* To twierdzenie Feyerabenda jest istotnie szokujące, ale zabrzmi ono nieco łagodniej, jeżeli będziemy pamię-
tać, że science po angielsku nie oznacza dokładnie tego samego, co nauka po polsku. Przez science władający
językiem angielskim rozumieją przede wszystkim nauki przyrodnicze, tj. dyscypliny fizyczne, chemiczne, biologiczne
i podobne, ale nie historię czy lingwistykę lub filologię. A zatem, choć uczeń w „wolnej" szkole Feyerabenda mógłby
pobierać nauki z magii, jego program nauczania pod innymi względami nie musiałby się wstrząsająco różnić od
obecnie znanych.
19
Against Method, s. 307.
20
Ibid., s. 308, podkreślenia w oryginale.
Wolność człowieka 181
WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE
1. UWAGI WSTĘPNE
2. INSTRUMENTALIZM
1
E. Rosen, Three Copernican Treatises, Dover, New York, 1962, s. 125
Korespondencyjna teoria prawdy 189
wskoczył na płot. Zdanie jest prawdziwe, jeżeli rzeczy się mają tak,
jak głosi to zdanie, i jest fałszywe, gdy jest inaczej.
Jedną z trudności tego pojęcia jest to, że bardzo łatwo prowadzi
do antynomii. Przykładem antynomii jest paradoks kłamcy. Jeżeli
powiem, że „Nigdy nie mówię prawdy", to jeżeli to, co powiedzia-
łem, jest prawdą, to to, co powiedziałem, jest fałszem. A oto inny
znany przykład: wyobraźmy sobie kartkę, na której z jednej strony
jest zdanie: „zdanie napisane na drugiej stronie tej kartki jest praw-
dziwe", zaś na drugiej stronie tej kartki jest zdanie: „zdanie na
drugiej stronie tej kartki jest fałszywe". Nie jest trudno zauważyć, że
w tej sytuacji musimy dojść do paradoksalnego wniosku, iż oba
zdania na tej kartce są zarówno prawdziwe jak i fałszywe.
Słynny logik Alfred Tarski wykazał, w jaki sposób można unik-
nąć paradoksów w ramach określonych systemów językowych. Klu-
czową sprawą jest przekonanie Tarskiego, że gdy mówimy o praw-
dziwości lub fałszywości zdań w pewnym systemie językowym, nale-
ży uważnie rozróżniać zdania systemu językowego, o których się
mówi, tj. zdania „języka przedmiotowego", od zdań tego systemu
językowego, za pomocą których mówi się o zdaniach języka przed-
miotowego; te drugie zdania należą do „metajęzyka". Stosując teorię
Tarskiego do paradoksu ze zdaniami na kartce, musimy rozstrzyg-
nąć, czy zdania na kartce należą do systemu zdań, o których się
mówi, czy do systemu zdań, za pomocą których się mówi. Jeżeli
zdania z obu stron kartki uzna się za zdania z języka przedmiotowe-
go, nie można uważać zarazem, że mówią one o sobie samych.
Kiedy przestrzega się zasady, że każde zdanie musi należeć albo do
języka przedmiotowego albo do metajęzyka, lecz nie do obu zara-
zem, czyli że żadne zdanie nie może mówić o zdaniu, które mówi
o nim, wówczas paradoksy nie powstają.
Zasadniczą ideą korespondencyjnej teorii prawdy Tarskiego jest
to, że jeżeli chcemy orzekać o zdaniach danego języka czy są praw-
dziwe, czy fałszywe, musimy posiadać język bardziej ogólny, metaję-
zyk, w którym możemy mówić zarazem o zdaniach języka przed-
miotowego, jak i faktach, z którymi zdania te mają korespondować.
Tarski musiał wykazać, w jaki sposób korespondencyjne pojęcie
prawdy można interpretować tak, aby odnosiło się do wszystkich
Korespondencyjna teoria prawdy 191
zdań języka przedmiotowego bez popadania w paradoksy. Zadanie
to jest technicznie trudne do wykonania, ponieważ w każdym in-
teresującym języku jest nieskończenie wiele zdań. Tarski osiągnął
ten cel dla języków zawierających skończoną ilość predykatów z jed-
ną zmienną wolną, to jest takich orzeczników jak „... jest białe"
lub „... jest stołem". Jego procedura polegała na uznaniu, że wiadomo,
co znaczy, że dany predykat jest spełniany przez pewien przedmiot, na
przykład x. Kilka przykładów z życia potocznego: predykat „... jest
białe" jest spełniany przez przedmiot χ wtedy i tylko wtedy, gdy χ jest
białe, natomiast „... jest stołem" jest spełniany przez przedmiot χ wtedy
i tylko wtedy, gdy χ jest stołem. Przyjąwszy to pojęcie spełniania dla
wszystkich predykatów języka, Tarski wykazał, że można przy jego
użyciu zbudować pojęcie prawdy dla wszystkich zdań tego języka.
Mówiąc terminologią techniczną, Tarski, wziąwszy pojęcie spełniania
jako pojęcie pierwotne, podał rekursywną definicję prawdy.
Wynik Tarskiego ma wielkie znaczenie dla logiki matematycznej,
zwłaszcza dla teorii modeli i teorii dowodu. Wynik ten ujawnił,
dlaczego powstają sprzeczności w językach naturalnych, i wskazał,
w jaki sposób można tych sprzeczności uniknąć. Czy Tarski osiągnął
coś jeszcze? Przede wszystkim, czy udało mu się wyjaśnić pojęcie
prawdy w taki sposób, który pomógłby nam zrozumieć twierdzenie,
że prawda jest celem nauki? Sam Tarski nie sądził, żeby mu się
udało. Uważał, że jego teoria prawdy jest „epistemologicznie neu-
tralna". Nie wszyscy podzielają ten pogląd Tarskiego. Na przykład
Popper pisze: „Tarski... zrehabilitował korespondencyjną teorię ab-
solutnej lub obiektywnej prawdy, którą uznawano za podejrzaną.
Uprawomocnił posługiwanie się intuicyjną teorią prawdy jako kore-
spondecji z faktami".2 Zobaczmy, w jaki sposób Popper wysługuje
się Tarskim, aby uzasadnić twierdzenie, że mowa o prawdzie jako
celu nauki ma sens, oraz czy to mu się udaje.
Oto Popperowska próba objaśnienia „korespondencji z faktami":
„... najpierw rozważymy dwa poniższe sformułowania, z których oba
stwierdzają po prostu (w metajęzyku), w jakich warunkach dane
twierdzenie (języka przedmiotowego) koresponduje z faktami.
2
K. R. Popper, Conjectures and Refutations, Routledge and Kegan Paul, London 1963, s. 223.
4. KŁOPOTY ZE ZDROWOROZSĄDKOWYM
POJĘCIEM PRAWDY
4
Roy Bhaskar, A Realist Theory of Science, Harvester, Brighton, Sussex, 1978.
13*
Kłopoty z pojęciem prawdy 194
5
Por. Thomas Kuhn, The Structure of Scientific Revolutions, ss. 206—207.
Kłopoty z pojęciem prawdy 196
0
Nie ma tu miejsca na to, aby rozważać, czy podane przeze mnie przykłady rzeczywiście są równoważnymi
wersjami tych samych teorii. Gdyby się okazało, że nie istnieją równoważne wersje jakichkolwiek teorii, wówczas
moje twierdzenie musiałoby upaść.
Popper o przybliżeniu do prawdy 197
7
K. R. Popper, Conjectures and Refutations, s. 233.
8
Najnowsze próby nadania pojęciu prawdoupodobnienia większej precyzji noszą wszelkie cechy zdegenero-
wanego programu badawczego.
Popper o przybliżeniu do prawdy 198
WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE
1
Odrzucam tu instrumentalizm pojęty jako stanowisko uznające, że teorie fizyczne służą do ustalania
korelacji pomiędzy obserwowalnymi wydarzeniami.
Teorie i ich następczynie 201
2. REALIZM NIEREPREZENTACYJNY
4
Nie chcę twierdzić, ze teoria musi wykazać swą wyższość nad poprzedniczką pod wszystkimi względami.
Okazać się może, że na przykład mechanika kwantowa nie okaże swej wyższości nad teorią Newtona pod każdym
względem. Nie sprawia to szczególnych trudności dla mojej koncepcji, choć stanowi wielki problem dla tych,
którzy sądzą, że celem nauki jest prawda.
Realizm niereprezentacyjny 203
4. RELATYWIZM W PERSPEKTYWIE
5. CZY WARTO?