Czy chciałbyś (chiałabyś), żeby ludzie Cię słuchali? Jak mówić, żeby zainteresować słuchaczy? Opowiem, co dowiedziałem się podczas szykowania informacji na temat, jak mówić żeby nas słuchano. Po pierwsze to pytanie nie jest już tak nowe. Zadawali je sobie już nasi przodkowie. Zadaję je również dzisiaj Wam. Czy stosowanie reguł dobrego mówienia jest po pierwsze możliwe, a po drugie pożądane? Sposób mówienia i nasz głos mogą jak i zaciekawić słuchaczy, zaintrygować, ale też i zniechęcić. „Nic nie zastąpi kogoś, kto należycie wypełnia swe obowiązki”, czyli przygotowania wystąpienia, jego uporządkowanie, ale czasami zdarza się tak, że ten wysiłek jest na próżno. Może być z braku umiejętności publicznego mówienia. Jeszcze niedoświadczony mówca może nie zaciekawić odbiorcę, jeżeli jego wystąpienie jest nudne. Na przykład, podane chaotycznie, nie ma zwrotów do odbiorcy, pytań, zbyt szybkie mówienie, piskliwy głos, niewyraźna mowa i nerwowość podczas występienia. Sobie znalazłem kilka takich punktów, dzięki którym nasza wypowiedź jest bogatsza. Jest to: zmiany siły głosu, akcenty i pauzy, gestylacja i mimika. Podstawowym narzędziem pracy z mówieniem jest - żeby wypowiedź była zrozumiała. Celem wystąpienia jest rozbawienie odbiorców, czasem uspokojenie, a czasem motywacja do działania, to dlatego jest potrzebne przekazanie swych emocji do słuchaczy. Jeszcze dobrym punktem będzie psychologia człowieka. Jeżeli Ty jak mówca wiesz i masz podejście do ludzi, tobie będzie łatwiej ich zaciekawić, ale to opanowują ludzie albo szczęściarze, otrzymawszy ten dar przemówienia, albo ludzie otrzymawszy doświadczenia przez wysiłek i dużo wypowiedzianych przemówień. Musimy być razem podczas przemówienia. Nasze słowa są jako narzędzie nawiązania kontaktu. „Lepiej, żeby rozmowa była udana, a nie skuteczna”, są to słowa profesora Jerzego Bralczyk`a. Do jego słów pasuje wyrażenie: lepiej mówić do kogoś, niż komuś. Oznacza to samo - nawiązywanie kontaktu z odbiorcą. Ty jak mówiący albo mówiąca musisz dbać o bliskość i zaufanie u słuchaczy. Trudno nie zauważyć, że do komunikacji należą też zwroty do widzów, typu wiesz, sluchaj, patrz i temu podobnie. Ktoś powie, że jest to bałagan, ale moim zdaniem jest to wyciągniecie ręki do odbiorców – czyli złoty środek. Kluczem do dobrego przemówienia jest myślenie, o tym, o czym mówimy. Kiedy mowa i myśli współgrają ze sobą, to słowa przestają być prostymi wypowiadanymi wyrazami, lecz tworzą w umysłach uczestników obrazy. Mów to, co chcesz powiedzieć i tego się nie bój, tylko mów myśląc, jaki będzie tego skutek. Chcę powiedzieć, że mniej używajcie wyolbrzymień, bo to wyolbrzymianie staję się jak forma kłamstwa dla widzów. Mniej używajcie tak zwanego dogmatyzmu, to kiedy często mylimy i mieszamy fakty historyczne, czy opinie, albo wypowiadania, które nie mają potwierdzenia w rzeczywistości. Główną rzeczą jest to, że nie trzeba udawać z siebie kogoś innego, kim nie jesteśmy, bądźmy sobą. Ludzie cenią autentyczność i szczerość w człowieku. Autentyczność i szczerość są niezwykle ważne w relacjach międzyludzkich. Bycie sobą i nie udawanie kogoś innego pozwala na budowanie prawdziwych, głębokich więzi z innymi ludźmi. Bycie autentycznym oznacza pozostawanie w zgodzie ze sobą i swoimi wartościami, bez udawania lub maskowania swojej prawdziwej osobowości. Gdy jesteśmy autentyczni, wyrażamy swoje myśli, uczucia i przekonania w sposób szczery i bezpośredni. Jest to ważne w budowaniu zaufania w relacjach z innymi ludźmi, ponieważ ludzie cenią sobie uczciwość i spójność w zachowaniu. Jednym z kluczowych aspektów autentyczności jest akceptacja siebie samego takim, jakim jesteśmy, ze wszystkimi naszymi wadami i zaletami. Autentyczność jest również ważna dla naszego własnego dobrostanu psychicznego. Kiedy udajemy kogoś innego lub staramy się spełniać oczekiwania innych ludzi kosztem naszej prawdziwej tożsamości, możemy odczuwać stres, lęk i niepewność. Natomiast bycie autentycznym pozwala nam być bardziej zrelaksowanymi i pewnymi siebie, co przekłada się na lepsze samopoczucie podczas przemówienia. Poprzez wysiłek i odwagę, możemy opanować te środki ekspresji, ale to z czasem. Nawet jeżeli masz najlepsze idee, znaczą niewiele, jeżeli nikt nie będzie Ciebie słuchał. Ważne jest nie tylko co mówisz, ale również jak to mówisz. Oczywiście każdy ma inne predyspozycje. Dobra wiadomość jest taka, że dobrą mowę można otrzymać tylko przez pracę i analizę swych błędów.