Professional Documents
Culture Documents
Pies Terapeuta I Przyjaciel Rodziny
Pies Terapeuta I Przyjaciel Rodziny
terapeuta
i przyjaciel
rodziny
Warszawa 2008
Wydawca
Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym PRZYJACIEL
Redaktor Prowadzący
Nina Bekasiewicz
Autorzy
Wioletta Bartkiewicz
Małgorzata Zawadka
Okładka i zdjęcia
Marek Zawadka
Zespół Redakcyjny
Katarzyna Mierzejewska
Maria Wojtanek
Korekta
Katarzyna Majewska
Druk i oprawa
Grafis Wydawnictwo i Poligrafia
www.przyjaciel.pl
Warszawa 2008
ISBN 978-83920094-4-3
Szanowni Państwo, w tym roku mija sześć lat od- organizacjami i terapeutami prowadzi do spo-
kąd Fundacja Pomocy Osobom Niepełnospraw- wolnienia rozwoju i popularyzacji ciągle jeszcze
nym „Przyjaciel” rozpoczęła prowadzenie zajęć młodej i nowej formy terapii w Polsce. A przecież
dogoterapii oraz zajęła się popularyzowaniem obcowanie ze zwierzętami, dla każdego z nas,
tej metody jako formy wspomagania rehabilitacji ma bardzo istotne znaczenie, pozytywnie wpły-
dzieci i młodzieży, zarówno podczas zajęć indy- wa na nasz rozwój emocjonalny i społeczny, daje
widualnych, jak i grupowych. poczucie bezpieczeństwa i bliskości. W przypad-
Pomimo upływu czasu i coraz prężniej roz- ku dziecka chorego taki kontakt z psem terapeu-
wijających się różnych form pomocy niepełno- tą może być początkiem czegoś nowego, czegoś,
sprawnym dzieciom mam wrażenie, że kwestia co nie zdarza się na innych zajęciach. Nikt z nas
dogoterapii w Polsce wciąż wydaje się być owiana tak naprawdę nie wie, jak obecność psa wpłynie
tajemnicą. Brak badań naukowych potwierdza- na stymulację rozwoju dziecka, a wpłynie na pew-
jących skuteczność metody, niewielka ilość pu- no, jestem o tym przekonana. Dlatego też wydaje
blikacji oraz brak wymiany doświadczeń między mi się, że warto mówić i pisać o tym, co dobre dla
8 Od
redakcji
rozwoju dziecka i jego rodziny, tak aby wszyscy Doroty Puławskiej – dyrektorki przedszkola spe-
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
mogli korzystać, uczyć się i wprowadzać nowa- cjalnego z Warszawy, pani Małgorzaty Piechoc-
torskie metody terapii do placówek, szkół, a jak kiej-Kwiatek – dyrektorki Specjalnego Ośrodka
się uda, również do szpitali. Szkolno-Wychowawczego w Pruszkowie oraz
Publikacja, którą właśnie trzymają Państwo do pani Basi Płuskiej – fizjoterapeutki, pedagoga
w ręku, jest kolejną książką jaką wydaje Fundacja specjalnego z przedszkola integracyjnego z War-
„Przyjaciel”. Stało się to możliwe dzięki dofinanso- szawy. Ich wypowiedzi, doświadczenie zawo-
waniu ze środków Państwowego Funduszu Reha- dowe oraz ciągłe poszukiwania nowych rozwią-
bilitacji Osób Niepełnosprawnych. Jednocześnie zań usprawniających pracę z dziećmi zasługują
chcę podkreślić jej nietypowość i wyjątkowość, na uznanie i podziw. Mam nadzieję, że te właśnie
z jaką do tej pory nie spotkaliśmy się na polskim placówki staną się wzorem do naśladowania dla
rynku dogoterapeutycznym. Po pierwsze, jest to innych podobnych przedszkoli i szkół w Polsce.
wydanie czarno-białe z pięknymi zdjęciami autor- Ponadto w tej książce odnajdziecie Państwo
stwa Marka Zawadki, które zostały nagrodzone rozdział autorstwa Wioletty Bartkiewicz, wielo-
i wielokrotnie wyróżnione w konkursach fotogra- letniej współpracowniczki fundacji, która dzieli
ficznych. Po drugie, w książce znajdują się wywia- się z Czytelnikami doświadczeniami i metodyką
dy z rodzicami chorych dzieci oraz z terapeuta- możliwości wykorzystania psa w programach wy-
mi i dyrekcjami placówek specjalnych, w których chowania przedszkolnego i terapii indywidualnej.
od kilku lat prowadzone są zajęcia z psami jako Rozdział ten szczególnie polecam terapeutom
jedna z form wspomagających rozwój dzieci. i profesjonalistom związanym z metodą.
Szczególną uwagę pragnę zwrócić na rozmowy Kolejne podziękowania skaładam Katarzy-
Małgosi Zawadki z mamami chorych dzieci, które nie Mierzejewskiej i Katarzynie Perzanowskiej
opowiadają nie tylko o pracy z dzieckiem i jego – terapeutkom pracującym w fundacji za chęć
pierwszym spotkaniu z psem terapeutą, ale także podzielenia się osobistymi refleksjami na temat
dużo miejsca w swych wypowiedziach poświęca- dogoterapii.
ją życiu i opiece nad niepełnosprawną pociechą. Decydując się na wydanie tej pozycji byłam
Myślę, że są to bardzo cenne wskazówki dla te- przekonana, że wiedza na temat wykorzystania
rapeutów i innych rodziców, którzy każdego dnia psa w procesie terapeutycznym w Polsce jest
zastanawiają się nad tym, co zrobić, aby życie ich nadal znikoma. Teraz, kiedy ta książka już jest,
chorego dziecka było pełniejsze i lepsze. Mam na- mocno wierzę w to, że chociaż w małym ułamku
dzieję, że dzięki tym wywiadom nam, terapeutom, udało nam się tę wiedzę poszerzyć, i że każdy,
będzie łatwiej zrozumieć ich potrzeby, wątpliwo- kto ją przeczyta, znajdzie w niej coś, co utwierdzi
ści i czasami roszczenia, które bardzo często dla go w przekonaniu, że warto dogoterapię propa-
nas, zwykłych ludzi – o ile tak mogę powiedzieć gować w przedszkolach i szkołach oraz wykorzy-
– są niezrozumiałe. stywać w pracy indywidualnej z dzieckiem.
Składam serdeczne podziękowania Anecie Także nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć
Cudny, Joasi Piotrowskiej oraz Magdzie Olszew- Państwu miłej lektury.
skiej za to, że zgodziły się opowiedzieć nam
na łamach tej publikacji o swoich przeżyciach, do-
świadczeniach i problemach, jakie każdego dnia
stawia im na drodze życie. Jestem przekonana, że
są one cennymi wskazówkami w pracy terapeu-
tycznej. Kolejne podziękowania kieruję do pani
Od
redakcji 9
Katarzyna Perzanowska
jest wolontariuszem i pracownikiem fundacji
„Przyjaciel“. Prowadzi zajęcia dogoterapii, terapię
pedagogiczną i dziecięcą matematykę.
Szkoli nauczycieli i studentów, prowadzi warsztaty
dla dorosłych dotyczące bajkoterapii oraz szeroko
rozumianych kompetencji miękkich.
pierwsze, ktoś uważa, że ma fajnego psa, a on nie KP: Tak. Dla dziecka jest to bardzo ważne.
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
do końca jest odpowiedni akurat do pracy z dziećmi, Ono przecież ciągle dostaje po głowie za to, że
a po drugie taka osoba powinna mieć wykształcenie jest inne. Inne od rówieśników, od ludzi wokół
kierunkowe, czyli najlepiej, jakby była pedagogiem niego. Pies nie ocenia, akceptuje, garnie się do
specjalnym, psychologiem lub rehabilitantem. każdego, kto chce mieć z nim kontakt.
Katarzyna Perzanowska: Dla mnie dogo- W dodatku sam jest sporą atrakcją.
terapia jest to tak naprawdę każda forma terapii,
w której głównym narzędziem, choć lepiej za- KP: Dokładnie. Bo przecież pies to jest to naj-
brzmi: głównym bohaterem, jest pies. A my mo- zwyczajniej w świecie coś fajnego – przychodzi
żemy poprzez to zwierzę, przy jego pomocy, na- miły golden, macha ogonkiem, od razu dziecku
uczyć dziecko wszystkiego, co jest mu potrzebne, poprawia się humor, chce go dotknąć, zagadać. Zu-
co może poprawić jego funkcjonowanie i pomóc pełnie inna sprawa niż kolejna pani rehabilitantka,
mu stać się bardziej samodzielnym. która mówi podnieś rękę, albo podaj to czy tamto.
Podczas dogoterapii podajemy różne rzeczy psu,
Czyli człowiek nadal odgrywa ważną rolę. a podniesiona ręka natrafia na miękkie futerko.
KP: Często ludzie mają taki pogląd, że przycho- Ale czy pies nie odwraca uwagi od zadań?
dzi pies i dzieją się cuda. A to jest tak, że dogotera-
pia jest formą terapii, która wymaga ogromnej pracy KM: Na początku tak jest. Prosimy, by
i pacjenta, i terapeuty, i psa. Tylko że właśnie dzięki dziecko coś zrobiło, na przykład nałożyło obro-
temu psu dziecko ma większą motywację do pracy. żę na szyję psa, a ono nie jest w stanie, bo jest
tak podekscytowane, że chce go tylko dotykać,
Dlaczego pies mobilizuje dziecko? oglądać, za chwilę już przytulać. Ale to dobrze,
to normalna, oczekiwana przez nas reakcja, bo
KP: Nie od dziś wiadomo o dobroczynnym oznacza, że dziecko jest zainteresowane. A jak
wpływie zwierząt na człowieka. Mamy więcej energii, zaspokoi swoją ciekawość poprzez odpowiednią
jesteśmy spokojniejsi, niby to oczywiste, brzmi ba- ilość głaskania, przytulania, dotykania, to również
nalnie, ale to prawda. Jako właścicielka dwóch psów zrobi to, o co je prosimy.
myślę, że dzięki moim zwierzakom mam więcej spo-
koju, czułości, ciepła w sobie. Przychodzę wieczo- KP: A poza tym rzecz ważną można sprze-
rem do domu, często zmęczona, wyczerpana, idę dawać mimochodem, prawda? Przez zabawę.
na spacer, pobiegam z nimi i już mi lepiej. Wydaje mi Choćby przykład, że gdy dziecko karmi psa łyż-
się, że to jest ważna cecha dogoterapii. Przychodzi- ką, to ćwiczy chwyt i potem może tę umiejętność
my z psem do chorego dziecka, przeprowadzamy przełożyć na samodzielne jedzenie. Ważne rze-
zajęcia, uczymy je np. rozpoznawania kolorów, licze- czy są sprzedawane trochę pod stołem.
nia, ale najważniejszy jest ten aspekt emocjonalny,
to, że dziecko jest ważne, potrzebne. Nieważne, czy Czy tego rodzaju zajęcia nie prowadzą do
jest się grubym, chudym, ładnym czy brzydkim. Dla tego, że w końcu rodzice kupują dziecku psa
psa to nie ma znaczenia. Przychodzi, przytula, daje i rola dogoterapeuty się kończy?
buziaczki, liże, nikogo ani niczego nie ocenia.
KM: Różnie to bywa. Mamy kilka przypad-
Totalna akceptacja? ków, że rodzice zdecydowali się na kupno psa
Rozmowa
z katarzyną Mierzejewską i katarzyną perzanowską 13
i nadal chodzą do nas na zajęcia. Bo ten, który jest mają czasu go wyszkolić, ani nawet go porządnie
pracowała w przedszkolu specjalnym. Jako peda- do pracy z dziećmi leżącymi. Spokojnie leży, nie
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
gog specjalny napisała autorski program dogotera- denerwuje się, gdy dziecko niechcący go szarpnie
pii, i podesłała tę ofertę swojej szefowej. Ona nam czy przyciśnie. Kajko z kolei jest szalony. Ma dopie-
zaufała ze względu na osobę Agnieszki i mogły- ro rok i kocha pracę z dziećmi. Wbiega do szkoły,
śmy zacząć regularne zajęcia. A potem rozniosło się wskakuje na kolana, daje buziaczki. Sprawia mu
pocztą pantoflową. Sprawdziłyśmy się na zajęciach to bardzo dużo radości, ale po 45-minutowych
w przedszkolu, potem w następnym ośrodku i w na- zajęciach wiem, że już czas wyjść, pozwolić mu
stępnym. Nauczyciele byli bardzo zadowoleni, dzie- odpocząć.
ci lubiły zajęcia, rodzice też byli zadowoleni, przejęci
tym, że dzieci biorą udział w takich zajęciach, więc Lucek i Benio to psy Pani Kasi Mierze-
zapraszano nas do kolejnych ośrodków. jewskiej.
KP: Od chwili, gdy pojechałam na obóz konny, KM: Lucek ma 5 lat i jak na labradora jest cał-
gdzie były prowadzone zajęcia hipoterapii, uzna- kiem spokojny. Jest też wielkim łakomczuchem.
łam, że terapia z udziałem zwierząt jest bardzo Za ciastko zrobi wszystko, co potrafi. Jest bardzo
skuteczna i atrakcyjna dla pacjentów. Po powrocie fajnym psem na zajęcia dla dzieci starszych, bo
do Warszawy zaczęłam szukać informacji na temat ma w sobie mnóstwo energii, polecenia wykonu-
terapii z udziałem zwierząt. Przypadkowo trafiłam je szybko, stanowczo, a nie jak Manio powolnie.
na stronę fundacji „Przyjaciel“. Umówiłam się z Niną Nasze oba starsze psy są bardzo różne, ale lubią
na spotkanie i tak się zaczęło... Przez pół roku cho- się ze sobą bawić.
dziłam na zajęcia bez psa, obserwowałam, uczyłam
się. Już w sierpniu fundacja dofinansowała mi za- A cavalier Benio?
kup mojego pierwszego psa, Mania, golden retrie-
vera, który dziś ma już trzy lata. I tak się wciągnęłam KM: Benio jest psem, który pracuje głównie
w pracę fundacji. Od roku mam już drugiego psa, z dziećmi poruszającymi się na wózkach. Nasi
cocker spaniela, który też pracuje w „Przyjacielu”. podopieczni często chcą wziąć psa na kolana.
Trudno byłoby spełnić taką prośbę w przypadku
A czy wasze psy nie wykańczają się przez labów czy goldenów. Trenerka poleciła nam tę
taką pracę? rasę jako idealną do brania na kolana, przytula-
nia, głaskania. Faktycznie Benio taki właśnie jest.
KM: Wydaje się, że pies tylko leży, albo się Bardzo spokojny, łagodny, oczywiście czasami,
bawi, więc to dla niego przyjemność. Ale to jest jak widzi ciastko czy piłeczkę, też się ekscytuje.
bardzo trudne, jest to ciężka i stresująca praca.
Oczywiście bardzo dbamy, by pies był bezpieczny Czy one wiedzą, że to jest ich praca?
na zajęciach. Uczymy dzieci jak dbać o zwierzę, jak
go nie drażnić, jak nie robić mu krzywdy. KM: Czują, że idą do pracy. To naprawdę nie-
samowite, że jak idą do przedszkola, to wiedzą,
Pani Kasia Perzanowska ma goldena Ma- co będzie się działo. Że będą ciastka, piłki, że tu
nia i spaniela Kajko. Jak można je opisać? trzeba się położyć, a tu zaaportować. Lucek bar-
dzo lubi piłki i lubi bronić bramki, więc ja już nic nie
KP: Manio jest urodzonym flegmatykiem. muszę robić, bo on po tym, jak złapie piłkę, sam
Bardzo spokojny, aktywizuje się tylko wtedy, gdy szybko wraca na bramkę i siada, bo wie, że zaraz
widzi piłeczkę na spacerach. Jest świetnym psem kolejne dziecko będzie starało się strzelić gola.
Rozmowa
z katarzyną Mierzejewską i katarzyną perzanowską 15
KP: Manio zachowuje się zupełnie ina- KP: Bardzo ważne jest również to, by jak naj-
Wasze psy były kupione do tresury i pracy Skąd czerpiecie wiedzę o psach?
z dziećmi. Czy jest możliwe przystosowanie
dorosłego psa do dogoterapii? KP: Bardzo dużo uczymy się na naszych
szkoleniach. Pamiętam, jak poszłam po raz pierw-
KM: Tak, mamy wolontariuszy, którzy przy- szy na szkolenie, jak nasza treserka opowiadała
chodzą do nas nawet z trzyletnim psem. Ale mi o moim psie i jak szeroko otwierałam oczy ze
mamy zasadę, że muszą to być retrievery, spanie- zdumienia.
le lub pudle. Gdy są to psy rasowe, to mniej wię-
cej wiadomo, jakie cechy będą miały. Jeżeli mamy KM: Szkolenie to w 80% szkolenie nas, wła-
kundelka, to naprawdę trudno przewidzieć, co ścicieli psów, a tylko w 20% psa. Bo on uczy się
z niego wyrośnie. Zwłaszcza istotne jest to wów- bardzo szybko. Nasza tereserka, Agnieszka Bo-
czas, gdy nie znamy przeszłości psa, nie znamy czula, jest niezwykle skuteczna. Zwierzęta już
go od szczenięcia, nie wiemy co przeżył i jakie po chwili wiedzą, o co chodzi. W pracy z psem naj-
są jego doświadczenia. Nie jesteśmy w stanie ważniejsze jest to, aby być czytelnym, zrozumia-
przewidzieć jego zachowania, gdy usłyszy jakiś łym dla niego i jest to niezwykle trudne. I teraz my,
dźwięk, poczuje jakiś zapach, coś mu się przypo- właściciele, musimy się nauczyć jak odpowiednio
mni. Taki pies może zareagować w różny sposób. szybko reagować, jakim tonem głosu zwracać się
Może zacząć szczekać, a co gorsza ugryźć. do psa, jak szybko nagrodzić, kiedy go skarcić.
KM: Nasza Agnieszka ma ogromną wiedzę nasze zajęcia, potem wspólnie je oglądać. Już
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
o psach. Na szkoleniach indywidualnych treser odbyło się kilka takich spotkań, ale prawda jest
od razu widzi, co właściciel robi źle. W grupie 15 osób taka, że jak mamy problem, to najlepsza jest roz-
i 15 psów, skuteczność jest siłą rzeczy dużo mniej- mowa z bliską osobą. Nie są to oficjalne spotka-
sza. A potem często jest tak, że zwierzęta na szko- nia. Ja z Kasią dużo rozmawiam.
leniu wiedząc, że to szkolenie, wykonują wszystkie
polecenia, a w normalnych warunkach i tak robią, co Co jest dla was najtrudniejsze?
chcą. Często przychodzą do mnie wolontariusze, py-
tam, czy pies się słucha, odpowiadają, że oczywiście KP: Dla mnie najtrudniejsze w pracy było pora-
tak. Proszę, by pokazali, co potrafi, pies oczywiście dzenie sobie z bezradnością. Zaakceptowanie tego,
się nie słucha, na co słyszę tłumaczenia, że w domu, że mogę tyle ile mogę, a pewnych rzeczy nie prze-
jak są sami, to robi wszystko, co chcą. Tyle, że cały skoczę. Niepełnosprawności dzieci, zmian neurolo-
dowcip polega na tym, że ten pies ma to robić w wa- gicznych, psychicznych. Czegokolwiek bym nie ro-
runkach jak najbardziej niestabilnych. biła, to mogę dojść do pewnego momentu, a dalej
już nie. Poza tym dzieci często są bardzo zaniedba-
Wolontariusz użycza swego psa terapeu- ne społecznie. Pracujemy w domach pomocy spo-
tom, czy sam też zaczyna pracować jako tera- łecznej czy szkołach, gdzie dużo jest dzieci, które
peuta? nie mają rodziców. Są niepełnosprawne, a oprócz
tego albo są sierotami albo też zostały porzucone.
KM: Jeżeli ma wykształcenie kierunkowe Spotkania z nimi są dla mnie najtrudniejsze. To, że
i swojego psa, to jak go wyszkoli, może być sa- ja przyjeżdżam, jestem na zajęciach przez 45 mi-
modzielnym terapeutą. Natomiast jeżeli się zgło- nut, robię tyle, ile mogę i odchodzę. Nie uleczę ich.
si do nas dziennikarz, ekonomista, nauczyciel, bo Nie dam im domu. Nie jestem w stanie zrobić nic
mamy takich wolontariuszy, to wtedy przychodzi ponad to, co robię. Czasem mam takie momenty,
z czworonogiem, ale osobą moderującą zajęcia kiedy myślę, że jeszcze zrobię więcej, jeszcze bę-
jest terapeuta, czyli osoba posiadająca uprawnie- dzie lepiej. Ale nie. Nie będzie lepiej. Jeśli chcę być
nia do pracy z dziećmi niepełnosprawnymi. dobrym, fajnym, efektywnym terapeutą, to wiele
emocji muszę zostawić za progiem placówki, do
Czego uczy praca w dogoterapii? której wchodzę.
KP: Współpracy, otwartości. Zwykle cho- KM: Dla mnie podobnie – bezradność. Ak-
dzimy we dwie, trzy, ja zwykle z Kasią i naszymi ceptacja tego, że mamy takich podopiecznych
psami. Mamy scenariusz zajęć, ale może się on a nie innych. U niektórych efekty terapii są wi-
zmienić kilkakrotnie w ciągu 45 minut. To uczy doczne bardzo szybko, czasami nie tylko z mie-
elastyczności, podążania za pacjentem, za jego siąca na miesiąc, ale z zajęć na zajęcia – dziecko
potrzebami, oczekiwaniami. się uczy, chłonie wiedzę, ciągle pokazuje nam coś
nowego. A czasami jest trudno nawet przez trzy
Dużo mówiłyście Panie o swoich psach, miesiące złapać z pacjentem kontakt. Co jeszcze?
jak trzeba o nie dbać, widzieć, kiedy się mę- W ogóle przy dzieciach niepełnosprawnych trze-
czą, wypalają. Jak dbacie o siebie? ba być takim przerysowanym. Nasze zachowania
muszą być wyraźne. Nie można się uśmiechnąć
KM: Cały czas pracujemy, by wprowadzić lekko, tylko trzeba całą sobą, mocno, czytelnie.
skuteczną i regularną superwizję. By nagrywać I to wymaga zawsze dużego nakładu energii.
Rozmowa
z katarzyną Mierzejewską i katarzyną perzanowską 17
KP: Łatwiej mi jest zaakceptować i pogodzić Co jest innego w mężczyznach?
KM: Że to nie jest złoty środek. Że to nie jest KP: W ośrodkach, gdzie są dzieci bez rodzi-
tak, że ten pies to cudotwórca, który przyjdzie, po- ców – wszędzie panie. Brak jest ojców, męskich
liże i dziecko jest zdrowe. Bo naprawdę czasami wzorców do naśladowania. W ogóle mało jest
są takie oczekiwania. Może to nie chodzi o same mężczyzn w instytucjach oświatowych.
psy, a o rodzica, który tak bardzo chce pomóc
dziecku, że chwyta się wszystkiego. Jest to zro- Dlaczego?
zumiałe, ale ważne by wiedzieć, że dogoterapia
jest pożyteczna, może przynieść nieoczekiwane KM: To jest ciężka praca. Dla wielu facetów
efekty, ale tu nie będzie cudu. Druga rzecz to to, widok dziecka niepełnosprawnego jest bardzo
że pies jest nie tylko przyjemnością, ale i wielkim trudny. Nie wiedzą, jak się zachować.
obowiązkiem. Ludzie często dzwonią do nas i sły-
szę: „chcemy psa, koniecznie, jak najszybciej…“ Może nie potrafią pogodzić się z bedrad-
A taką decyzję trzeba naprawdę bardzo poważ- nością?
nie przemyśleć. To jest jak posiadanie kolejnego
dziecka, na wiele lat. KP: Mężczyźni mają być zaradni, rzeczowi,
rozwiązywać problemy, a nie je akceptować. Ale
Czego wam brakuje w tej pracy? to społeczeństwo wpycha ich w taką rolę.
KP: Mężczyzn. Kobiety też często nie wiedzą, jak się za-
chować.
KM: Tak, zdecydowanie mężczyzn.
KM: Oczywiście. A trzeba zachowywać się nor-
KP: To jest babski zawód. A dzieciom też bra- malnie. Powiedzieć „cześć“, zagadać, przedstawić
kuje panów – wszędzie mają ciocie, panie, a gdy się. Być naturalnym. Uśmiechnąć się, pójść dalej.
mają mężczyznę jako nauczyciela czy terapeutę Zaakceptować, nie oceniać. Bo tak po prostu jest.
– zupełnie inaczej funkcjonują.
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
18
Rozmowa
z anetą cudny 19
Maksymilian był oczekiwany jako zdrowe u Maksa brak ciała modzelowatego i niedorozwój
dziecko, prawda? przednich płatów mózgowych. To okazało się na-
szym największym wyzwaniem.
Tak. Gdy byłam w ciąży nic nie wiedzieliśmy,
że Maksio jest chory. Wszystkie badania, wszyst- Otrzymaliście państwo pomoc w szpitalu?
kie USG były bez zarzutu. Dopiero gdy przyszedł
na świat, to się okazało, że mamy bardzo poważny Nie. Tylko informację, jak ciężko jest chory.
problem. Zaczęło się od tego, że miał zarośnięte Byliśmy w szoku. Żyliśmy z dnia na dzień, byle
tylnie nozdrza, czyli samodzielnie nie oddychał. tylko pomóc mu przetrwać. Nie mieliśmy pojęcia
Wtedy nam się wydawało, że to bardzo tragicz- co dalej. Nikt nie przyszedł i nie powiedział: „Pro-
na rzecz, ale potem okazało się, że to naprawdę szę państwa, konieczna jest rehabilitacja. Wasze
najmniejszy problem w naszym życiu. Przetkanie życie to teraz rehabilitacja“. Nikt nam nie udzielił
dziurek nosa to był drobiazg w porównaniu z tym, w szpitalu żadnej pomocnej informacji, tymcza-
co się dzieje u niego w głowie, gdyż stwierdzono sem nasze dziecko z dnia na dzień zaczynało
20 Rozmowa
z anetą cudny
się coraz bardziej odchylać, tyłem głowy zaczy- Czyli szybko były konkretne rezultaty?
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
Mieliśmy dużo szczęścia. Dotarliśmy do le- Patrząc dziś na Maksa trudno sobie wy-
karki z Centrum Zdrowia Dziecka, która poleci- obrazić, że nie był w stanie tego robić.
ła nam rehabilitanta, pana Sławomira Rolkę. On
zajmuje się Maksem od drugiego miesiąca życia Dwa lata temu, jakby ktoś mnie zapytał, jakie
i myślę, że jest to najlepszy rehabilitant w War- mam marzenie w życiu, to bym powiedziała, żeby
szawie. Gdzie nie pójdziemy, tam słyszymy po- moje dziecko chociaż raz, na chwilę usiadło. A te-
chwały pod jego adresem. Absolutnie wierzę raz? Proszę – siedzi i majta nogami.
w to, że Maks dzięki niemu na przykład potrafi
siedzieć. O, tak, jak teraz. Pan Sławek jest bar- Odruch kroczenia odezwał się w trakcie
dzo zaangażowany w rozwój Maksa. Nie odpusz- trwania zajęć?
czamy. Metoda Vojty, którą wybraliśmy, jest nie-
przyjemna i dla dziecka, i dla rodzica. Widok jest Po kilku odwiedzinach u Fausta, w pewnym mo-
fatalny, dziecko płacze cały czas, rodzice często mencie Maks po prostu poszedł za tym psem. Jakby
rezygnują z tej metody, bo psychicznie nie dają chciał za nim biec, albo robić to samo, co on. Oczywi-
rady. My jakoś dajemy, ale przez pół roku od na- ście stópki jeszcze pozostawiają dużo do życzenia
rodzin Maksa nosa z domu nie wystawiliśmy, ćwi- i nóżki mu się plączą, ale sam fakt, że on chce biec za
czyliśmy. Po dwóch latach wprowadziłam drugą tym psem i naśladuje jego ruchy, to rewelacja.
metodę rehabilitacji i jest prowadzony dwuto-
rowo. Dzięki temu w miarę spokojnie siedzi, nie Nie myśli Pani, że z czasem by i tak to na-
marudzi nam, nie krzyczy, do tego doszły inne stąpiło?
formy rehabilitacji.
Za nikim nie poszedł, tylko za Faustem. Teraz
Na przykład dogoterapia? już znajdujemy inne motywatory – próbujemy go
mobilizować mówiąc, że Maksio będzie robił „fiki
Zastanawiałam się, skąd ja w ogóle wytrza- miki“, albo „jeden, dwa“, albo będziemy skakać,
snęłam tę dogterapię i myślę, że gdzieś tam jak zajączek, i on powtarza te ruchy. Oczywiście
w rozmowie z jakąś mamą usłyszałam coś na te- jest cały czas przez nas przytrzymywany. Ale że
met piesków, potem zajrzałam do internetu i zna- w ogóle zaczął to robić, to jest absolutna zasługa
lazłam Fundację „Przyjaciel“. Fausta. Nigdy wcześniej tego nie robił.
Maks miał wtedy około dwóch lat. Nie miał
wcześniej nic do czynienia ze zwierzętami, bo nie A jak to było z łapaniem ciasteczka?
mieliśmy jeszcze pieska. Na zajęciach trafił nam
się Faust, golden retriever, który sprawił, że Mak- Przy łapaniu ciasteczka zaczęły pracować rącz-
symilian zaczął przebierać nogami. ki Maksa. Niestety, tylko na zajęciach z Faustem te
Rozmowa
z anetą cudny 21
rączki najchętniej pracują. Maks nie lubi łapać za- były gołe, bo wtedy dostarczaliśmy bodźców
Nie, nigdy się Fausta nie przestraszył, a pies Pierwszego dnia do północy obaj szale-
nigdy mu niczego nie zrobił. To raczej Maks wy- li w tym oto pokoju. Kairo biegał, a Maks nie
rwał mu może trochę sierści. Na początku leże- mógł usiedzieć, tylko cały czas rozglądał się za
liśmy, głaskaliśmy się, potem były przeciąganki psem i przebierał nogami. A więc do ruchu koń-
z gumowymi zabawkami, najlepiej piszczącymi. czyn doszedł też ruch głowy. Kiedy Kairo biega
Niestety nigdy nie udało się nam rzucić zabawki po domu, to Maks musi cały czas go widzieć,
Faustowi, bo Maks nie wypuści niczego z rączki dzięki czemu głowa nie wisi mu byle jak, tylko
samodzielnie, tylko trzeba mu to wyjąć z łapki. odwraca ją za psem.
Potem chodzenie psa między nogami Czy Kairo był specjalnie szkolony?
dziecka?
Ciągle sobie obiecuję, że się za to zabiorę, ale
Tak. Faust przechodził między szeroko roz- na razie, nawet bez szkolenia, Kairo bardzo fajnie
stawionymi nóżkami Maksa. Najlepiej jak nóżki pracuje z Maksem. Najważniejsze dla mnie jest
22 Rozmowa
z anetą cudny
to, że liże Maksiowi rączki. Na początku nie chciał kich spacerów nieźle zmęczona, ale zdarza się to
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
tego robić, musieliśmy zachęcać go ciasteczkami, nieczęsto, bo dzięki Bogu mamy babcię i jeżeli
ale teraz już się nauczył. Siadamy sobie, mówi- Kairo jest u nas, to przyjeżdża i z nim wychodzi.
my: „Maksio, Kairo będzie ci lizał rączki“ i co się Jak robi się chłodniej, to Kairo prawie codziennie
dzieje? Maks od razu wystawia ręce, a Kairo bez jest u dziadków. A ponieważ Maks też prawie co-
specjalnej zachęty przychodzi i liże. I te rączki, dziennie jest u dziadków, więc i tak ma ten kontakt
które przed zabawkami zaciskają się w piąstki, z psem zapewniony. Faktycznie jest to duży obo-
na widok psa prostują się jak zaczarowane, z roz- wiązek i gdyby nie rodzice, to nie sądzę, byśmy
capierzonymi paluszkami. sobie poradzili.
Kacper miał być zdrowym dzieckiem. Zresztą w te pozytywne, choć rehabilitacja zaczęła się już
nigdy mi nie przyszło do głowy, że coś mogłoby w pierwszym miesiącu życia naszego malucha.
być nie tak. Niektóre dziewczyny źle znoszą ciążę, Gdy Kacper miał sześć miesięcy ataki pa-
panikują, ja nie miałam powodów, bo przebiegała daczki, które wcześniej były sporadyczne, wy-
bez zarzutu. Byłam zdrowa, rodziłam w szpitalu, raźnie się nasiliły i wtedy okazało się jak bardzo
w którym mój wujek jest ordynatorem. Wszyst- jest chory. Minęło tyle czasu, ale mi wciąż trudno
ko było zapięte na ostatni guzik. Miałam bardzo o tym mówić.
mocne skurcze i bardzo szybko go urodziłam. Nasz przymusowy kontakt ze służbą zdrowia
W szpitalu nie byli przygotowani na tak szybki okazywał się coraz większym koszmarem. Po-
poród. Nastąpiło niedotlenienie mózgu. dejście lekarzy, pielęgniarek, to jest coś takiego,
Ale jeszcze przez kilka miesięcy żyliśmy nie- w co trudno uwierzyć. I pewnie bym nie uwierzy-
świadomi tego, co nas czeka. Kacper rozwijał się ła, gdybym nie przeżyła tego sama. Nadal w to
trochę wolniej, ale lekarze nas uspokajali. Wydawa- nie wierzę. Wolę zakładać, że wspaniali lekarze
li sprzeczne opinie, a my chcieliśmy wierzyć tylko istnieją, tylko ja na nich nie trafiam.
26 opowiada
joanna piotrowska
Teraz cała rehabilitacja Kacpra jest prowa- Nasz synek za każdym razem bardzo fajnie
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
dzona prywatnie. Po miesiącach upokorzeń prze- reaguje na psa. Widać, że mu się to podoba. Bar-
staliśmy korzystać z państwowej służby zdrowia. dzo się w takich momentach uaktywnia. Tak więc
Ostatecznie po tym, jak pewna lekarka stwier- obok cotygodniowych zajęć dogoterapii, najpierw
dziła, że tak chore dziecko nie powinno do niej u Niny w domu, potem w przychodni na Nowo-
przychodzić, gdyż zabiera miejsce zdrowszym, lipkach, dość szybko zdecydowaliśmy się na wła-
a Kacprowi i tak nic nie pomoże. snego psa. Dasti to też golden retriever, jak Lokat,
Od 12 lat pracuję w bankowości i mam dużo ale z tych ciemniejszych, płowych. Chcieliśmy, by
znajomych, którzy chcą nam pomagać i przepisu- był prawdziwym psem – terapeutą, więc przez
ją na Kacpra jeden procent od swoich podatków. długi czas dzielnie chodziliśmy na szkolenia. Te-
Założyliśmy Kacprowi konto w Fundacji „Zdążyć raz Dasti jest naprawdę wysoko wykwalifikowa-
z pomocą“ i stronę internetową www.kacper.org. nym specjalistą w dogoterapii, ale to jednak coś
pl. Rehabilitację naszego syna finansujemy więc zupełnie innego jeździć na zajęcia, które mają
dzięki zasadzie „jednego procenta“. konkretny czas, miejsce i program.
Kacper ma porażenie mózgowe i padaczkę. I dziecko, i dorosły, i pies odpowiednio się na
Nie chodzi, nie potrafi sam siedzieć, choć po- takich zajęciach koncentrują. Zabawa z psem
sadzony po turecku już łapie równowagę. I nie w domu to inny rodzaj relacji ze zwierzęciem i ma
mówi. Ale trzeba go zobaczyć, by zrozumieć, jak inne zalety. Oba sposoby moim zdaniem są waż-
bardzo jest kontaktowy, jak się wszystkim intere- ne, ale jeden nie zastąpi drugiego. Według mnie,
suje, jak jest uśmiechnięty i radosny. dogoterapia jest to metoda, która ma pobudzić
15 miesięcy temu urodziła się nasza córecz- dziecko do działania, ma w nim wywołać chęć
ka, Zuzia. Udaje mi się pracować na pełny etat, ale uczestniczenia w tym, co się dzieje. Kacper przy
tylko dlatego, że pomagają nam rodzice. Mamy tu psie bardzo się ożywia: psychicznie, bo widać, że
sztab ludzi: ja, mój mąż, moi rodzice, którzy miesz- ten go interesuje i ruchowo, bo próbuje go zła-
kają niedaleko i spędzają tu praktycznie całe dnie, pać, dotknąć.
niania, która przychodzi i ćwiczy z Kacprem, oraz Gdy Dasti do nas trafił, Kacper był jeszcze
3 razy w tygodniu przyjeżdża do nas rehabilitant. maluchem, więc można powiedzieć, że razem
Oprócz tego Kacper jest wożony na hipoterapię, się wychowali. Kładłam ich obu na kocu, a Dasti
dogoterapię, na basen, do logopedy, psycholo- był dla Kacpra jak nigdy się nie nudząca, interak-
ga… Dużo tego, ale postanowiliśmy spróbować tywna zabawka. Wcześniej wydawało mi się, że
wszystkiego, co tylko możliwe. goldeny są przereklamowane. Czytaliśmy w róż-
O dogoterapii usłyszałam od rehabilitanta. nych opisach, że taki towarzyski, że pieszczoch,
Zaczęłam szukać większej ilości informacji w in- że mądry, że uważny. Myślałam, że jest w tym
ternecie i tak znalazłam Ninę i założoną przez sporo przesady. A tu się okazuje że nie, bo Dasti
nią Fundację „Przyjaciel“. Kacper miał wtedy naprawdę taki jest: chodząca maskotka, chodzą-
8 miesięcy. Umówiłyśmy się, by sprawdzić jak ca empatia i akceptacja.
on zareaguje na psa. Przyniosłam go w foteli- Trzeba też przyznać, że trafiliśmy na niesa-
ku samochodowym. Postawiłam Kacpra w tym mowitego psa. Nawet trenerka mówiła, że nie
nosidełku na podłodze u Niny, w ich mieszka- przepada za goldenami, a ten jest tak mądry
niu na Mokotowie, a ich najstarszy pies, Lokat, i sprytny, jak żaden inny. Wiele rzeczy to on już
przybiegł i zaczął go lizać. Kacper był ewident- nie tyle dla samego siebie, tylko dla niej robił.
nie wniebowzięty! I tak zaczęliśmy chodzić na I trzeba przyznać, że trenerka bardziej nas tre-
tę terapię. sowała, niż psa. Kluczem do sukcesu ułożenia
opowiada
joanna piotrowska 27
psa jest bowiem to, by właściciel wiedział co i jak Jak Kacper zaczyna go miętosić, to Du-
służby zdrowia, ani lekarz, ani pielęgniarka, nie Dlaczego brakuje ośrodków, w których pra-
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
wpadnie na pomysł, by z takim rodzicem, który cowałby sztab fachowców zajmujących się wspól-
przecież jest na dnie rozpaczy, porozmawiać, nie jednym dzieckiem? Czemu nie ma ludzi, któ-
żeby go jakoś zmotywować do życia i do działa- rzy by wiedzieli, jak pomóc rodzicom?
nia, bo przecież przed nim niesamowicie trudna Rehabilitacja naszego synka kosztuje 3–5 ty-
walka, walka o dziecko. sięcy złotych miesięcznie, do tego dochodzą wy-
Później, gdy już zaczęłam się orientować datki na sprzęt. Mamy szczęście, bo nas na to
w objawch i terminologii, gdy lekarze nie mo- stać. Jak wygląda los dzieci, których rodzice nie
gli mnie już zbyć fachowymi terminami, które mają takich możliwości?
już znałam, zaczynały się złośliwe komentarze:
„O, widzę, że pani tu jest dobrze wyszkolona, to
może ja też się czegoś nauczę?“ Niczego, czego
się musiałam na początku dowiedzieć o leczeniu,
o chorobie, o lekach, o rehabilitacji, nie dowie-
działam się od lekarza ani pielęgniarki. Uczyliśmy
się z internetu, na własnych błędach, albo od in-
nych rodziców. W tym roku Kacper zaczął cho-
dzić do przedszkola, dwa razy w tygodniu. Wy-
daje się, że to lubi. Ma kontakt z innymi dziećmi,
z innymi ludźmi. Tu też jednym z ważniejszych
czynników było to, żebyśmy to my się przełamali,
żeby Kacpra po prostu wypuścić z domu. Do tej
pory nigdy nie zostawał sam, nawet gdy wozili-
śmy go na rehabilitację to zawsze dziadek czuwał
pod drzwiami, albo babcia wchodziła do środka,
po naszych doświadczeniach ze szpitala, nigdy
nie zostawialiśmy go samego. Teraz zostaje sam
w przedszkolu od 9 do 15. To dla nas duży prze-
łom. Wydaje mi się, że Kacper tak strasznie tego
nie przeżywał, bardziej ja. Pierwsze rozstania są
trudne również dla rodziców zdrowych dzieci.
A one przecież wszystko potem opowiedzą. Kac-
per nie, więc muszę zaufać obcym ludziom. Nie
jest to łatwe. Bardzo uciążliwe jest to, że każda
cegiełka rehabilitacji Kacpra odbywa się w innym
miejscu. Gdzie indziej psycholog, na drugim koń-
cu miasta logopeda, gdzie indziej basen, dogote-
rapia i tak dalej. Co gorsza, ci ludzie się ze sobą
nie kontaktują, więc nie ma porozumienia w kwe-
stii pracy nad pacjentem, nie ma żadnej współ-
pracy. Jeden specjalista nie ma pojęcia, co robi
inny i co najważniejsze, czy ich praca nad naszym
dzieckiem jest spójna.
Rozmowa
z Magadaleną olszewską 29
Staracie się doprowadzić do tego, by dzie- Najstarszy Rodzinny Dom Dziecka w War-
ci wróciły do swych domów, czy żeby zostały szawie jest prowadzony od dwóch lat, Wasz
z Wami? od przełomu grudnia i stycznia 2007. Kto dziś
mieszka tu z Wami?
Zawsze istnieje spore prawdopodobieństwo,
że dzieci wrócą do swych naturalnych rodziców, Dziewięcioletni Fabian, pięciomiesięczny Ty
albo że zostaną adoptowane. One same bardzo moteusz, który jest naszym biologicznym syn
30 Rozmowa
z Magadaleną olszewską
kiem, czteroletni Patryk, siedmioletnia Nikola, to już nie jest mu wszystko jedno i że w końcu
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
trzynastoletnia Daria i czternastoletnia Iza. Do zauważył, że to ja jestem tą osobą, która się nim
tego dwudziestosiedmioletnia Magda, czyli ja opiekuje.
oraz trzydziestoletni Marek, czyli mój mąż.
Kiedy zdecydowała się Pani wziąć go do
Patryk, Nikola, Daria i Iza to rodzeństwo, siebie na stałe?
które jest z Wami od grudnia. Ale Fabianem
zaopiekowaliście się wcześniej? Po tym, jak był u mnie w domu na święta zro
zumiałam, że on ma szansę normalnie się rozwi
Fabiana poznałam sześć lat temu w domu jać, ale w rodzinie. Znałam ludzi, którzy szukali
dziecka, w którym byłam opiekunką. Każdy z opie dziecka do adopcji, więc starałam się zachęcić
kunów brał pod swoje skrzydła jedno z dzieci, ich do wzięcia Fabiana. Próbowałam nawet zna
by pilnować jego spraw medycznych i innych leźć kogoś za granicą, ale niestety, nikt nie chciał.
potrzeb. Chodziło o to, by dzieci uczyły się na Ludzie boją się niepełnosprawności. Wtedy za
wiązywać więzi. Fabian najbardziej potrzebował częłam się zastanawiać, co by było, gdybym to ja
takiej opieki. Podejrzewano u niego autyzm. Nie go wzięła. Miałam 22 lata, narzeczonego, miesz
nawiązywał kontaktu ani z dorosłymi, ani z dzieć kałam przy rodzicach prowadząc zwyczajne,
mi. Interesował się tylko niektórymi przedmiota studenckie życie. Planowałam, że w przyszłości
mi, a większość czasu spędzał siedząc w pokoju będę pracowała w rodzicielstwie zastępczym, ale
i bujając się. nie tak szybko, tym bardziej że nie miałam warun
ków mieszkaniowych. I tu pomogła ciocia mojego,
Czemu Pani płacze? wtedy narzeczonego, dziś męża, Marka. Bardzo
urzekła ją historia Fabiana i zaczęła się mnie do
Minęło tak dużo czasu, ale mimo to zawsze się pytywać, czy nie myślałam o tym, by mu stworzyć
wzruszam, kiedy wraca obraz Fabiana z tamtych dom, skoro i tak spędzam z nim tyle czasu? Kiedy
dni i kiedy przypominam sobie, ile jest dzieci w tak odrzekłam, że tak, ale nie mam mieszkania, ona
trudnej sytuacji, którym nikt nie dał szansy. Fabian powiedziała, że ma wielki dom i zaprasza nas do
miał szczęście. Ja miałam szczęście. Bardzo świa siebie. To było cztery lata temu.
domie podjęłam próby nauczenia go więzi. Prze
łom nastąpił po pół roku, kiedy wzięłam chłopca Jak Pani decyzja zmieniła Fabiana?
do siebie na Święta Wielkanocne. Dla Fabiana był
to pierwszy w życiu pobyt w prawdziwym domu On jest teraz zupełnie innym chłopcem. Fan
rodzinnym, bo od chwili przyjścia na świat prze tastycznie rozwija się intelektualnie, ma wiele
bywał w szpitalu albo w domu dziecka. zainteresowań, zadaje mnóstwo ciekawych py
tań, potrafi mówić o swoich uczuciach, wyczuwa
Jak to na niego wpynęło? emocje innych. Fabian ma porażenie kończyn.
Przez cztery lata leżał, nie było mowy o chodze
Tak niesamowicie się zmienił w ciągu tych niu. Teraz jest już spionizowany i chodzi o kulach,
czterech dni, że jak wrócił, to wszyscy pytali, co choć jeszcze bardzo wolno.
ja z nim zrobiłam przez ten czas? Nie tylko zaczął Prawie rok zajęło mu zrozumienie, że już nie
mówić, ale zaczął się stawiać! Bardzo wszystkich wróci do domu dziecka. Bardzo długo różnymi
cieszyło, że on nagle też ma swoje zdanie, że cze sposobami próbował się upewnić, że zagrzeje tu
goś nie chce, że jak ktoś zabierze mu zabawkę, miejsce na dłużej, że to nie są wakacje. Wzięłam
Rozmowa
z Magadaleną olszewską 31
go do siebie w czerwcu. Uwierzył, że ma dom, jak coś zrobił i podejmuje próby powtórek, choć
Czy te zajęcia dały mu coś konkretnego? Tak, ale wciąż tej energii jest w niej mnó
stwo. Dzieciaki też są jak wulkany, więc pieskowi
Fabian uwielbia się przytulać, więc wszelkie zdarza się często zawadzić o Fabiana, co z kolei
formy dotykowe były dla niego wielką przyjemno zmusza go, by uczył się łapać równowagę. Nie
ścią, natomiast wszystko, co wiązało się z opieką zależnie od swego, często jeszcze szczenięcego
nad psem, miało na niego wpływ rehabilitacyjny. zachowania, Dora jest niezwykle opiekuńcza. Naj
Przy psach przestawał myśleć o swoich ograni bardziej widać to w stosunku do Fabiana i Tymo
czeniach i wykonywał czynności dotychczas dla teusza. Kiedy widzi dziecko w wózku, zaraz się
niego niewykonalne. Fabian na co dzień ma bar przy nim układa i pilnuje. Na spacerach zwykle
dzo silną świadomość tego, czego nie potrafi. biega jak szalona, ale idąc przy wózku – stąpa
Na zajęciach z dogoterapii polecenie „podaj mi iście wzorcowo. Wózek się zatrzymuje, ona ra
zabawkę” przestaje być kłopotem, bo on jest tak zem z nim. Robiła tak nawet zanim zaczęliśmy
zajęty psem, że automatycznie zabawkę podaje chodzić na szkolenia. Miała to jakby naturalnie
i wcale nie czuje, że to jest jakaś forma terapii. zakodowane.
dzieci różnymi formami terapii. Zaczęłam od roz- waniu jakichś problemów, w towarzystwie psa
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
mów z nauczycielami na temat ich dokształcania przewodnika zmieniają się bardzo – po prostu
i potrzeb ośrodka w ramach WDN (wewnętrz- idą za psem. Bez żadnego oporu i problemu. No
nego doskonalenia nauczycieli). Bardzo szybko i oczywiście po takich zajęciach dzieci dużo chęt-
okazało się, że grono pedagogiczne jest otwarte niej wymieniają się między sobą wrażeniami, czyli
i chętne do zdobywania i doskonalenia swoich kolejny pretekst do wzajemnych kontaktów.
umiejętności na różnego typu kursach doskona-
lących, warsztatach i studiach podyplomowych. Jak Pani sądzi, czemu akurat psy tak
Za „nowymi umiejętnościami“ nauczycieli, zaist- się sprawdzają?
niała potrzeba pozyskiwania specjalistycznych
pracowni i pomocy dydaktycznych. Takich jak: Wydaje mi się, że obcowanie ze zwierzakiem
integracja sensoryczna, urządzenie logope- daje poczucie bezpieczeństwa, czegoś przyjem-
dyczne do wybrzmiewania głosek, suchy basen, nego dla dziecka. Jest to tulenie się do psa, gła-
stymulacja polisensoryczna, sprzęt do pracy skanie go. One są bardzo przyjazne, więc dziecia-
z zaburzoną komunikacją werbalną, metoda ki traktują je jak żywe maskoty – puszyte, ciepłe.
Tomatisa i tak krok po kroku zaczęliśmy szukać A po drugie te psy wytwarzają atmosferę typu:
następnych form. Nawiązaliśmy współpracę „Ja jestem twoim przyjacielem, na pewno nigdy ci
ze stadniną koni w Kaniach „PATATAJ“, z której krzywdy nie zrobię. Zobacz, ja się czołgam w tu-
przyjeżdżają konie do hipoterapii. Zaczęłam nelu, więc i ty spokojnie możesz iść za mną”. Takie
interesować się także dogoterapią i stwierdzi- mam wrażenie.
liśmy, że taka forma terapii dla naszych dzieci
byłaby bardzo wskazana. Przykład czegoś, co Panią zdziwiło?
Czym to się różni od normalnych zajęć te- Czy może Pani opisać zajęcia dogoterapii
rapeutycznych? w Waszym Ośrodku?
Uważam, że już samo pojawienie się oprócz Terapeutki z Fundacji przyjeżdżają o 8 rano.
nauczyciela odpowiednio przygotowanego do Jedna albo dwie, czasami z dwoma psami, cza-
zajęć zwierzaka, powoduje u dziecka inne na- sami z czterema. Jest rano, dzieci już widzą, że
stawienie i motywację do pracy. Zaobserwowali- psy wybiegają z samochodu, więc jak wchodzą
śmy, że nawet dzieci zalęknione, które nie mają do klasy, to już mamy radosne napięcie. Dzieciaki
motywacji do podejmowania wysiłku w pokony- wiedzą, że psy zaraz tu będą i wszyscy czekają,
Rozmowa
z Małgorzatą Piechocką-Kwiatek 37
by się dowiedzieć, która grupa o której godzinie tego ma problem z przemieszczaniem się, gdyż
Zawsze polegają na oswojeniu się z obec- Więc nie tylko pies maskotka, ale sposób
nością psa na sali. Panie terapeutki pokazują, jak pracy z dzieckiem przy usprawnianiu?
się należy nim opiekować, jakie czynności wy-
konywać, czyli karmienie, czesanie, chodzenie Ja właśnie w ten sposób widzę dogotera-
na smyczy. Potem terapeutki prowadzące ustala- pię. Niektórzy podkreślają, że zajęcia z psem
ją program zajęć w zależności od możliwości da- są najlepsze dla dzieci nieśmałych, że one po-
nej grupy i dalsze zajęcia prowadzone są według tem między sobą rozmawiają o tych psach, na-
tego programu. Może to być na przykład pro- wiązują się przyjaźnie, czyli pies jako pretekst
gram w ramach usprawniania kończyn dolnych do uspołeczniania. Ale ja na to jednak patrzę
i kończyn górnych. Są to bardzo fajne polecenia, przede wszystkim jako na świetny sposób
choć bardzo proste: „teraz idziemy w prawo, a te- usprawniania dzieci. Pies jest jego przewodni-
raz w lewo…“ Tu dzieci utrwalają sobie dodatko- kiem i wsparciem w każdym ćwiczeniu.
wo strony świata, kierunki, albo liczenie kroków,
co pomaga im zapamiętać cyfry. Programy tera- A nie jest tak, że dzieci chciałyby mieć
peutyczne są różne, mniej lub bardziej rozbudo- na wyłączność tego psa? Że o niego między
wane, zawsze w taki sposób, by dzieci jak najwię- sobą rywalizują? Rodzą się napięcia?
cej z tych zajęć skorzystały.
U moich dzieciaków nie. Zupełnie nie. Jest
Czy w takim przypadku nie wystarczy pies moment lekkiego zamieszania, kiedy psy wbiega-
w domu? ją na salę, wszyscy się z nimi witają, Kasię witają
już na korytarzu. Dzieci doskonale wiedzą, że psy
Nie, psy muszą spełniać określone wymaga- przychodzą nie tylko w odwiedziny, ale i do pracy,
nia. Nie każdy z czworonogów ma odpowiednie wiedzą, że to będzie zabawa, przyjemne zajęcie,
predyspozycje do pracy z dziećmi chorymi czy ale się skończy, jak lekcja.
zaburzonymi intelektualnie. Psy te bardzo ciężko
pracują . No i oczywiscie program terapii. Są jeszcze jakieś rzeczy, które Pani by
chciała wprowadzić w swoim Ośrodku?
Co Pani najbardziej utkwiło w pamięci ze
wszystkich zajęć? Od kilku lat kontaktują się z nami rodzi-
ce dzieci upośledzonych umysłowo z licznymi
Chyba taka oto scena: mamy w ośrodku pew- sprzężeniami (np. na wózkach inwalidzkich).
nego chłopca z zespołem Downa. Maluszek, do Z wielką przykrością musimy odmawiać im pomo-
38 Rozmowa
z Małgorzatą Piechocką-Kwiatek
cy, gdyż ośrodek nie jest dostosowany do takich Tak, bardzo ważne jest, by uświadamiać lu-
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
potrzeb. Bardzo chcielibyśmy rozbudować pla- dziom, że „inne“ nie oznacza „gorsze”. Każdy
cówkę w tym kierunku. człowiek ma prawo do szacunku i akceptacji. Pol-
skie społeczeństwo niestety bardzo wolno uczy
Czy przez cały czas Pani pracy z dziećmi się tolerancji.
zauważyła Pani jakieś zmiany w postrzeganiu
szkolnictwa specjalnego?
Dlaczego jest Pani zwolenniczką dogote- Tutaj terapeutą jest pies, który szybko zaprzyjaź-
rapii? nia się z dziećmi i żywo reaguje na każdy sygnał do
zabawy. On nie ocenia ich zachowań ani wyglądu.
Jestem pedagogiem specjalnym i sta- Akceptuje je takimi, jakie są i słucha tego, co maluch
le poszukuję nowych metod pracy z dziećmi do niego mówi. Zawsze okazuje zainteresowanie tym,
niepełnosprawnymi. Dlatego zainteresowa- co dziecko robi. Do psa można się przytulić, można
łam się dogoterapią. Pracuję już kilkanaście go pogłaskać, albo położyć się przy nim i zrelaksować.
lat i wiem, że nie ma metody, która pasuje do Dziecko w towarzystwie psa czuje się bezpieczne.
każdego. Trzeba dobrze poznać dziecko i bio-
rąc pod uwagę jego potrzeby i możliwości, Czy to w takim razie nie jest po prostu za-
wykorzystywać w terapii elementy różnych bawa z psem?
metod.
Oczywiście, że jest to zabawa i dzieci wła-
Co jest innego, ciekawego w dogoterapii? śnie tak to odbierają. Podczas zajęć dogoterapii
40 Rozmowa
z dorotą puławską
pacjenci nie odczuwają tego, że są poddawani podczas zabawy spontanicznie artykułują wiele
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
jakimś oddziaływaniom terapeutycznym. Obser- nowych głosek, sylab i słów. Doskonałą okazją do
wuję, że kiedy zabawie towarzyszy pies, to dzieci kształtowania pojęć matematycznych są zabawy
dłużej się koncentrują i chętniej wykonują ćwicze- polegające na segregowaniu przedmiotów, np.
nia. Zabawa ze zwierzakiem daje możliwość reali- na te, które należą do dziecka i do psa. Dzieci
zacji wielu dziecięcych pomysłów. chętnie liczą oczy, uszy, łapy oraz uczestnicząc
w zabawach utrwalają znajomość pojęć np. nad –
Czy może Pani opowiedzieć jakąś histo- przechodząc nad psem, pod – przeczołgując się
rię, która zobrazowałaby skuteczność tego pod psem.
rodzaju terapii?
A funkcje społeczne?
Uczęszczał kiedyś do przedszkola chło-
piec autystyczny, który nie reagował na osoby, Dzieci uczą się wykonywania czynności pielę-
przedmioty, czy słowa. Był absolutnie zamknięty gnacyjnych, np. wycierają łapy, pyski, karmią psy.
w swoim świecie. Nie dało się zaobserwować, by Cieszą się, gdy zwierzęta reagują na komendy:
podejmował jakąkolwiek celową aktywność. Tym- siad, daj głos. Czują się wtedy ważne, bo ktoś robi
czasem podczas zajęć z udziałem psów zaczął to, co dziecko chce. Uczą się współpracy w gru-
szukać z nimi kontaktu. Szczególnie upodobał pie, ponieważ muszą zaczekać, aż inne dziecko
sobie czarnego labradora o imieniu Bim. Przytu- skończy zabawę, by samemu móc wykonać ćwi-
lał się do zwierzęcia, próbował złapać merdający czenie.
ogon. Zaczął również artykułować pierwsze gło-
ski i sylaby. Miałyśmy wrażenie, że wypowiedział Lubią te zajęcia?
słowo „mama“. Takie zachowania obserwowały-
śmy tylko podczas zajęć dogoterapii. Bardzo. Nie zdarzyło się, by jakieś dziecko nie
zaakceptowało psów. Na początku niektóre boją
Czy reakcje dzieci na psa dają się powtó- się, ale wówczas mogą tylko obserwować zabawy
rzyć potem w innym środowisku? innych dzieci. Terapeutki powoli zachęcają je, by
włączyły się do zajęć.
Staramy się, by tak było. Dzieci często od-
twarzają przebieg zabaw z psami, wykorzystując Jakie psy do Was przychodzą?
pluszowe zabawki. Karmią je, wychodzą z nimi
na spacer, przytulają. Rasy labrador i golden retriever. Ostatnio
często widuję małego Benia – rasy cavalier king
Co wchodzi w skład dogoterapii? charles spaniel. Moje zaufanie wzbudził pierw-
szy pies, z którym przychodziła do nas pani
Podczas dogoterapii dzieci wykonują różne Nina o imieniu Lokat. Nigdy nie miałam kontak-
ćwiczenia. Terapeutki często proponują zabawy tu z psami, o on zdobył moje serce. Był bardzo
ruchowe, np. prowadzenie psa na smyczy, po- cierpliwy i zawsze chętny do zabawy. Dawał się
konywanie toru przeszkód, rzucanie smakoły- głaskać, przytulać, prowadzić na smyczy i chęt-
ków, zabawy z piłką. Ponadto jest dużo ćwiczeń nie stawał na bramce podczas dziecięcych za-
kształtujących mowę i myślenie. Dzieci nazywają baw z piłką.
psy, ich części ciała, wykonywane czynności, na-
śladują szczekanie oraz wydają komendy. Często Jak Pani trafiła na koncept dogoterapii?
Rozmowa
z dorotą puławską 41
To była inicjatywa Fundacjii „Przyjaciel“. Pani I zapewniam, że zorganizowanie dogoterapii nie
Co można robić, by pomagać rodzicom? tak, by robiło coraz więcej rzeczy, czy zapew-
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
Jak Pani doszła do zgody, że nie da się po- Jak wygląda Pani zdaniem akceptacja nie-
móc tak, jakby się chciało? pełnosprawności w naszym społeczeństwie?
Po skończeniu studiów myślałam, że wszyst- Dawno się nad tym nie zastanawiałam. Wy-
kim można pomóc. Zgoda przyszła po kilku lub kil- daje mi się, że łatwiej jest zaakceptować osobę
kunastu latach. Obserwowałam rodziców, jak dają niepełnosprawną ruchowo, niewidomą, czy głu-
sobie radę i z jakimi trudnościami muszą się zma- chą. Nasze dzieci często wyglądają tak, jak ich
gać. Zdarzało się, że decydowali, by oddać dziecko zdrowi rówieśnicy. Niepełnosprawności intelek-
do ośrodka z internatem. Wiedząc, jak bardzo za- tualnej często towarzyszą zaburzenia zachowa-
burzone jest dziecko i ile sprawia im kłopotów, ro- nia. Rodzice opowiadają, że dzieci krzyczą, wy-
zumiałam ich decyzję i nigdy ich nie krytykowałam. biegają na ulicę, płaczem lub agresją wymuszają
siedzące miejsce w autobusie. Takie zachowania
Zadaniem osób, które się opiekują dziec- nie są akceptowane. Osoby, które to widzą, my-
kiem niepełnosprawnym jest prowadzić je ślą, że dzieci są po prostu niegrzeczne. Rodzi-
Rozmowa
z dorotą puławską 43
ce wysiadają z autobusu lub próbują tłumaczyć.
Czy może Pani powiedzieć kilka słów pełnosprawnościami fizycznymi, ale sprawne
o sobie? intelektualnie – za mądre do szkoły specjalnej,
do szkoły masowej nikt nie chciał ich przyjąć,
Pracuję z dziećmi z różnymi dysfunkcjami. a szkół integracyjnych jeszcze wtedy nie było.
Karierę fizjoterapeuty zaczęłam w Stołecznym W końcu przyjęła ich pani dyrektor na Powiślu,
Centrum Rehabilitacji w Konstancinie, gdzie w szkole na Drewnianej. Tam pracowałam przez
wcześniej sama byłam pacjentem, bo mam kolejne 6 lat. Przez ten czas szkoła bardzo się
wadę kręgosłupa. Moim wielkim marzeniem zmieniła, stając się jedną z wiodących szkół inte-
i pasją życiową było zostać terapeutą. W Kon- gracyjnych w Warszawie. Potem urodził się mój
stancinie pracowałam przez 10 lat, a po uro- trzeci syn, więc w pogoni za większą ilością cza-
dzeniu drugiego syna przeszłam do oświaty. su zdecydowałam się na pracę w przedszkolu
Urlop w oświacie jest dłuższy, co było dla mnie integracyjnym, jako nauczyciel rehabilitant i te-
ważne ze względu na synków, a po drugie po- rapeuta integracji sensorycznej, gdzie pozosta-
szłam za moimi pacjentami. Były to dzieci z nie- łam do dziś.
46 Rozmowa
z barbarą płuską
dziecka.
Zawsze uważałam, że obcowanie ze zwierzę-
tami jest ważne dla wszystkich ludzi, a tego ro- Czy po pierwszych chwilach, gdy działa
dzaju kontakt nabiera jeszcze większego znacze- urok nowości, zajęcia nie stają się dla przed-
nia dla dzieci dysfunkcyjnych. Ćwiczenia, które są szkolaków coraz mniej ciekawą rutyną?
dla nich niewykonalne na sucho, wykonywane ze
zwierzęciem bardzo często przychodzą im z ła- Praktykujemy dogoterapię od 2004 roku.
twością i z uśmiechem na twarzy. Oczywiście bar- Zaczęliśmy od grupki 14 dzieci, natomiast w tej
dzo ważne jest to, jak te zajęcia są prowadzone. chwili na zajęcia chodzi 44. Więc jest raczej od-
wrotnie – zainteresowanie rośnie.
Co jest ważne w podejściu do takich zajęć?
Jakie dzieci uczestniczą w zajęciach?
Nie podoba mi się, gdy dogoterapia jest tyl-
ko sposobem zarabiania pieniędzy, albo kiedy Największą grupę stanowią maluchy z róż-
wszystko kręci się wokół psa, który jest trakto- nego typu i stopnia dysfunkcjami rozwojowymi,
wany jako podmiot zajęć. Wcześniej zdarzało mi z problemami integracji sensorycznej, ale są też
się spotkać z takim właśnie podejściem do terapii zdrowe, które się boją psów, więc na zajęciach
z udziałem zwierząt. Natomiast zupełnie inaczej uczą się kontaktu ze zwierzęciem. W zajęciach
prezentują się zajęcia prowadzone przez tera- uczestniczą także dzieci, które maltretują zwie-
peutki z Fundacji „Przyjaciel“, które są moim zda- rzęta domowe, więc rodzice chcą ich nauczyć
niem perfekcjonistkami w tym, co robią. Zajęcia prawidłowego zachowania, albo nadaktywne
z czworonogami prowadzone są przez nie w taki ruchowo, które nie są w stanie zapanować nad
sposób, by pies był tylko środkiem do osiągnięcia swoimi gestami również w sosunku do stwo-
celów rehabilitacyjnych i terapeutycznych, a nie rzenia i na przykład zbyt mocno je głaszczą czy
głównym bohaterem wydarzenia. To bardzo waż- uciskają.
ne. Podmiotem zajęć zawsze musi być człowiek.
Terapeutki z „Przyjaciela“ wprowadzają mnóstwo Można je nauczyć delikatności?
najróżniejszych elementów, z przyswojeniem
których dzieci miałyby trudność w normalnych Mamy takiego wychowanka, który jak pierw-
warunkach i zawsze są bardzo skupione na tak szy raz zobaczył terapeutki z czworonogami, to
przecież zróżnicowanych potrzebach dzieci. miałyśmy wrażenie, że pies będzie oskalpowany,
Potrzeby pacjentów są zawsze uwzględniane z wyrwanym ogonem. On się rzucał na to zwie-
w tworzonych przez nie planach zajęć. rzę, gniótł je w sposób niewiarygodny i szarpał.
Natomiast w tej chwili jest przykładem wzorowe-
Czyli jaką rolę powinien spełniać pies go zachowania przy psie.
w dogoterapii? Siedzi cichutko, grzecznie czeka na swoją ko-
lej, a ostatnio na zajęciach mówi do mnie: „Piękny
Pies jest łącznikiem pomiędzy dzieckiem piesek, proszę, spójrz, jaką ma długą sierść“. Gdy
a terapeutą. Empatia, jaką maluchy bardzo szyb- przychodzą do nas nowe wolontariuszki na zaję-
ko zaczynają czuć do tego stworzenia sprawia, że cia i widzą to dziecko teraz, po trzech latach tera-
z radością wykonują polecenia, których bez niego pii, to nie mogą uwierzyć, że zachowywał się tak,
nie chciałyby wykonać, ale uwaga terapeuty musi jak opowiadamy.
Rozmowa
z barbarą płuską 47
Czy on tę naukę szanowania żywego stwo- o swoim strachu i zaczyna się bawić z pieskiem,
Dlaczego kontakt z psem był tak ważny? Czy brak lęku też może być niebezpieczny?
Bo to było żywe stworzenie, które ani go nie Lęk mają w sobie zwykle dzieci z pełną świa-
ugryzło, ani nie oddało, tak jak potrafi to zrobić domością intelektualną. Te słabsze często z ko-
inne dziecko, czy dorosły człowiek, tylko pozwoli- lei nie zdają sobie sprawy z tego, że pies może
ło się wykorzystać. Jednocześnie tłumaczono mu, ugryźć. Dogoterapia będzie więc dla nich nauką
że to jest żywe stworzenie, że to pieska boli, że prawidłowego traktowania zwierząt i tego, że
on mógłby się obronić, bo ma zęby, ale nie chce. trzeba pamiętać, że one mają zęby i mogą ugryźć,
Więc chłopiec oglądał, dotykał, nawet jak się jak się je skrzywdzi.
kładł na tego psa, jak go mocno przytulał, to zwie-
rzak spokojnie czekał, pozwalając mu się siebie Omówiłyśmy niektóre korzyści psycholo-
nauczyć. I właśnie ten kontakt z ciepłym, dobrym giczne i społeczne, a te ruchowe?
stworzeniem, bo pies nigdy nie zareagował ani
warknięciem, ani pokazaniem zębów – nauczyło Dzieci czołgają się, przechodzą przez tunel,
chłopca empatii, wczucia się w innego. biegają za psem, mają różne tory przeszkód, ko-
pią piłkę, łapią ją, rzucają, bawią się w jakieś tam
A jak leczy się lęk dziecka przed psem? wyspy, zbiory, pola, albo naśladując zwierzę, uczą
się jego ruchów, a poznając schemat ciała psa,
Na terapię do nas chodzi dziewczynka auty- poznają również schemat ciała człowieka. Uczą
styczna, którą w poprzednie wakacje ugryzł mały się na podobieństwach i na różnicach między
piesek. Na pierwszych zajęciach ona mówi do człowiekiem a zwierzakiem. Ostatnio na zajęciach
mnie tak: „Dobrze, Basia, że jesteś, bo będą dziś chodziły na czworakach, jak psy, a potem miały
pieski, to ciebie ugryzą, a nie mnie“. To ja na to, merdać ogonkami. A tu okazuje się, że ogonków
że one będą gryzły ciasteczka, nie dzieci, więc nie mają. Czyli jest okazja do nauczenia się czegoś
nie ma się czego bać. I teraz zawsze ja wysuwam o własnym ciele, ale także do ćwiczenia wyobraźni,
rękę z ciastkiem do psa, a ona trzyma swoją rącz- abstrakcyjnego myślenia – bo jak pokazać ogonek,
kę na mojej, trochę niżej. Są chwile, że zapomina którego nie ma?
48 Rozmowa
z barbarą płuską
Mamy tu całe spektrum doznań ruchowych, jąć taką decyzję i musi być świadoma tego, jakie
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
Termin dogoterapia jest już znany i nie budzi od dawna fascynują się tematem dogoterapii oraz
powszechnego zdziwienia, gdy się o nim mówi. dać im argumenty do dyskusji z nieprzekonany-
Udział psa w rozwoju i życiu człowieka oczywi- mi. Wydaje mi się, że sceptycy odnajdą tu dowody
ście ma swoich gorących zwolenników. Są rów- i odpowiedzi na liczne pytania, a jeśli jakiś prze-
nież osoby dość sceptycznie nastawione, które ciwnik zajrzy do tej książki, to uznam to za połowę
pod nosem ironicznie się uśmiechają, gdy słyszą sukcesu i wierzę, że ta piękna forma pracy z dziec-
o pozytywnym oddziaływaniu psa na zdrowie kiem sama się obroni i, jeśli się ją tylko bliżej pozna,
dzieci. Kolejna grupa to zagorzali przeciwnicy, to przekonana tych nieprzekonanych.
najczęściej niechętni udziałowi zwierząt w życiu
człowieka w ogóle, poza talerzem.
Dla kogo więc jest ta pozycja? Tak naprawdę
coś dla siebie powinien znaleźć tu każdy. Prze-
konywać przekonanych nie trzeba, mam jednak Życzę miłej lektury
nadzieję przekazać nowe pomysły tym, którzy Wioletta Bartkiewicz
52 Dowody...
czyli skąd wiemy, że to dobra droga
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
Dowody...
czyli skąd wiemy, że to dobra droga
Pogląd, że przebywanie ze zwierzętami korzyst- Oczywiście, co jakiś czas słyszy się głosy
nie wpływa na zdrowie i samopoczucie ludzi jest sceptyków, że w różnych badaniach nie wykaza-
już dość powszechnie uznany za prawdziwy. no żadnych zależności pomiędzy zdrowiem a po-
Liczne badania i obserwacje wskazują na korzy- siadaniem czworonogów. Jeśli tak byłoby w rze-
ści wynikające z posiadania zwierząt. Fakt, że ta- czywistości, dość trudno wytłumaczyć fakt, iż
kie występują, wydaje się bezsprzeczny, w innej w Stanach Zjednoczonych w 1977 roku na ośmiu
sytuacji ludzie nie ponosiliby olbrzymich kosztów tamtejszych uniwersytetach prowadzono 15 pro-
związanych z zakupem i utrzymywaniem zwie- gramów dotyczących terapii z udziałem zwierząt.
rząt. Doniesienia medialne świadczą o tym, że Pięć lat później tematyką tą zainteresowane były
z roku na rok te koszty wzrastają i na całym świe- już czterdzieści cztery uniwersytety, które reali-
cie ludzie wydają coraz więcej na utrzymywanie zowały 75 programów (Graham, 1999).
swoich pupili. To, co otrzymujemy w zamian za po- Większość poważnych organizacji w trakcie
siadanie zwierząt można podzielić na kilka grup. realizacji swoich projektów równolegle prowadziło
W literaturze tematu wymieniane są głównie badania, w których odnotowywano wpływ AAT (Ani-
korzyści emocjonalne i związane z tym większe mal Assisted Therapy) na zdrowie beneficjentów.
poczucie bezpieczeństwa, wsparcie w trudnych Pisząc o korzyściach zdrowotnych przeby-
chwilach, realizowanie potrzeby kontaktu emo- wania zwierzęcia z człowiekiem należy rozgra-
cjonalnego oraz korzyści społeczne, a co za tym niczyć dwie kwestie: wpływ na zdrowie fizyczne
idzie większe otwarcie na innych ludzi i zachęta ludzi oraz korzystne oddziaływanie na zdrowie
do kontaktu. Zwierzęta domowe, a w szczegól- psychiczne. Prawdą jest, że często trudno od-
ności psy, niosą dla człowieka olbrzymie korzy- dzielnie rozpatrywać te dwa elementy, ponieważ
ści instrumentalne. Pracując w wojsku czy policji zależność pomiędzy nimi jest olbrzymia, jednak
przyczyniają się do zwiększania bezpieczeństwa dla usystematyzowania problemu postaram się
na świecie, nie bez znaczenia jest także wkład omówić je poniżej oddzielnie.
zwierząt w rozwój medycyny. Najbardziej jednak W licznych wywiadach rodzice potwierdzają,
interesujące, z punktu widzenia tej publikacji, wy- że kontakt ze zwierzętami domowymi pozytyw-
dają się wymieniane przez publicystów korzyści nie wpływa na rozwój dziecka. Twierdzą, że dzieci
zdrowotne i poznawcze. stają się bardziej odpowiedzialne, uspołecznione,
Dowody...
czyli skąd wiemy, że to dobra droga 53
że zwierzęta kształtują charakter. Niestety takie z takich przyczyn jak palenie tytoniu, dieta czy sta-
mających zaburzenia psychiczne będące wy- ku 76 lat podczas pracy z jednym ze swoich ma-
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
Większość organizacji tworzy swoje własne de- zajęciach, organizacja Delta Society w 1996 roku
finicje tego, czym jest dogoterapia. Pojawiają się opublikowała dwie definicje, które zostały przy-
także pomysły na zamianę samej nazwy dogo- jęte przez środowiska zajmujące się zooterapią.
terapia na nazwy bardziej naukowe lub bardziej Także w Polsce coraz częściej odwołuje się do
polsko brzmiące. Jednak chyba właśnie ten ter- nich przy omawianiu pracy terapeutycznej.
min na stałe już zakorzenił się w polskim nazew-
nictwie i jest dość powszechny dzięki promowa- AAA (Animal Assisted Activity) – zajęcia
niu go poprzez różne fundacje i stowarzyszenia z udziałem zwierząt.
zajmujące się pracą z psami. Dla beneficjantów z tego typu spotkań pły-
Definicja dogoterapii przyjęta oficjalnie przez ną korzyści społeczne, edukacyjne, motywacyjne,
fundację „Przyjaciel” brzmi: jest to terapia kontak- a także rekreacyjne.
towa z udziałem psa polegająca na wieloprofilo- Tego typu zajęcia prowadzone są przez
wym usprawnianiu dzieci i dorosłych. Dogotera- osoby, które nie muszą mieć przygotowania
pia jest rodzajem pracy uzupełniającym szeroko medycznego lub psychologicznego, gdyż w tej
rozumianą rehabilitację i nie może pozostać je- formie nie układa się indywidualnych progra-
dyną formą terapii. Stanowi uzupełnienie całości mów terapeutycznych. Zajęcia według pewnego
oddziaływań terapeutycznych, w szczególności scenariusza mogą być prowadzone w różnych
u dzieci z wyzwaniami rozwojowymi. U zdro- grupach i nie wymagają indywidualnego zasto-
wych jest elementem i uzupełnieniem oddziały- sowania. W tego typu spotkaniach uczestniczą
wań edukacyjnych. najczęściej grupy osób, które są mieszkańca-
Spotkania z psami (a także z innymi zwie- mi domów opieki społecznej, ośrodków leczni-
rzętami) mogą przyjmować różne formy. Mogą czych, hospicjów. W tych spotkaniach nie jest
być jednorazowe lub ciągłe, mające na celu do- wymagane, aby prowadzący i psy (lub inne zwie-
starczenie pozytywnych emocji lub, na przykład, rzęta) nie zmieniali się – jest to nawet wskazane.
kształtujące funkcje poznawcze, wspomagające Celem tych wizyt jest przede wszystkim umożli-
rehabilitację ruchową itp. wienie kontaktu ze zwierzęciem, zabawa z nim.
Aby ujednolicić pracę ze zwierzętami, a tak- Dla dzieci jest to możliwość bliskiego poznania
że, aby zdefiniować ich rolę w poszczególnych z żywym stworzeniem. Spotkania przebiegają
60 A co to...
czyli kilka terminów i zasad
• musi regularnie ćwiczyć (minimum raz Jeśli pies w trakcie zajęć zachowa się nieod-
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
Beneficjentami zajęć z udziałem zwierząt zwykle niejszym wieku może być przenoszona na kon-
zostają dzieci. To dla nich, w sposób szczególny, takt ze zwierzętami. W trzecim roku życia
zwierzęta są interesujące, zagadkowe, ciekawe, dziecko często mówi o potrzebach swoich i in-
a przez to wyzwalają w nich motywację do podej- nych ludzi. Skłonność do mówienia o własnych
mowania różnych aktywności, których na co dzień emocjach i refleksjach nad nimi oraz rozumienie
często unikają, zwykle z powodu ograniczeń wy- emocji innych sprzyja nawiązywaniu kontaktów
nikających z choroby. W sposób szczególny ten społecznych i umożliwia dzielenie się doświad-
wzrost motywacji do działania wykorzystywany czeniami. Na zajęciach z psem terapeuta może
jest w spotkaniach typu AAT, czyli tam, gdzie zaję- namawiać do opisywania tego, co czuje dziecko,
cia mają przynieść konkretny efekt terapeutyczny. oraz do zastanawiania się, co mogą w danej sy-
Oczywiście często dogoterapia wykorzystywana tuacji czuć inni.
jest także w pracy z ludźmi starszymi, samotny- Emocje wywoływane są przez wiele czynni-
mi, oraz przebywającymi na długotrwałej hospi- ków. Aby usystematyzować wiedzę na ten temat
talizacji, w więzieniach lub hospicjach. Najczęściej czynniki te zakwalifikowano do trzech grup:
jednak to właśnie dzieci, czy to niepełnosprawne, 1) Czynniki naturalne, które wywołują
czy zdrowe, korzystają z tych spotkań. emocje na podstawie wrodzonych właściwo-
Podczas kontaktu ze zwierzęciem dzieci ści organizmu. Należą do nich bodźce zmy-
często reagują radością, uśmiechem, nadzwy- słowe oraz bodźce pochodzące z narządów
czajnym podnieceniem. Labilność emocjonalna, wewnętrznych.
która bardzo często towarzyszy niepełnospraw- Pies dostarcza dziecku wielu doznań zmy-
nym i ich rodzinom nie wpływa dobrze na roz- słowych, w szczególności zaś w zakresie dotyku.
wój emocjonalny dziecka. Dlatego, jeśli zajęcia Dotyk jest pierwszym wrażeniem, jakiego do-
z psem wywołują pozytywne emocje, należy po- znaje dziecko. Doświadczenia dotyczące fizycz-
zwolić mu doświadczać jak najwięcej spotkań ze nego kontaktu mają silny wpływ na późniejsze
zwierzęciem. doświadczenia emocjonalne, powiązania z ota-
Już w niemowlęctwie pojawia się potrzeba czającym światem. Jeśli dziecko czuje oparcie
kontaktu emocjonalnego. Potrzeba ta w szcze- i bezpieczeństwo, bliskość innego ciepłego ciała,
gólności dotyczy kontaktu z ludźmi, lecz w póź- wówczas ma szansę, aby traktować z ufnością
64 Dla kogo...
czyli kto korzysta z zajęć dogoterapii
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
otaczający świat i odczuwać pewność siebie. Jeśli dziecko nie miało bliskiego kontaktu ze
Możliwość uczestniczenia w zajęciach z psem zwierzęciem i pies zostanie mu przedstawiony
może pomóc w budowaniu takiej ufności. Do- w spokojnej, życzliwej atmosferze, będzie dostar-
tyk ciepłej, miękkiej sierści zwierzaka, możliwość czał pozytywnych wzmocnień, wówczas taki kon-
przytulenia się do niego, położenia głowy i wsłu- takt, w sytuacji terapeutycznej, będzie wywoływał
chania się w jego bijące serce uspokaja i daje po- u pacjenta pozytywne emocje i skojarzenia. Tera-
czucie bezpieczeństwa. peuta, dzięki obecności psa, będzie obdarzony
2) Czynniki związane z uprzednim do- zaufaniem i dziecko chętnie będzie podejmować
świadczeniem jednostki. Często zdarza się tak, stawiane przed nim zadania.
że neutralny bodziec zostaje skojarzony z jakąś 3) Czynniki związane z oczekiwaniami
sytuacją wywołującą określone emocje. Wów- jednostki. Oczekiwania dotyczą najczęściej
czas, ten uprzednio neutralny bodziec, staje się przyszłych zdarzeń oraz wyników własnej ak-
przyczyną powstawania określonych emocji. tywności.
Dla kogo...
czyli kto korzysta z zajęć dogoterapii 65
Dobrze przeprowadzone zajęcia dogoterapii mości. Dzieci lepiej zapamiętują nazwy kolorów,
Spotkajmy się...
czyli o czym warto porozmawiać
Wizyta czworonożnych nauczycieli to zwykle dla zasady, jakie muszą panować na spotkaniach, aby
przedszkola lub innej placówki, którą odwiedzają przebiegały one w sposób bezpieczny zarówno
zwierzęta, bardzo ważne wydarzenie. Szczegól- dla dzieci jak i dla zwierząt. Warto mieć przygo-
ne wrażenia towarzyszą zwłaszcza tym pierw- towany katalog z „zasadami przyjemnych zajęć
szym spotkaniom. Emocje są widoczne nie tylko z udziałem psa”. Oczywiście, każdy, kto prowadzi
u dzieci, ale także u ich nauczycieli i opiekunów. zajęcia na bazie własnych doświadczeń i potrzeb
Zwykle są one pozytywne, panuje radość i ogól- miejsca musi sformułować własne oczekiwania
ne podniecenie. Słychać wiele komentarzy, że ta- wobec osób dorosłych, które współuczestniczą
kie ładne pieski, że tak dobrze im patrzy z oczu, w spotkaniu. Poniżej jednak pragnę przedstawić
że takie mądre itd. W tym ogólnym zamieszaniu kilka pozycji, które, z punktu widzenia osoby pro-
czasem można nie zauważyć, że w grupie znaj- wadzącej zajęcia, wydają się uniwersalne dla każ-
dują się dzieci, które obawiają się tego kontaktu. dego miejsca i każdej grupy dzieci, szczególnie
Przyczyny takich obaw mogą być różne i poniżej jeśli są to zajęcia w większych grupach.
je omówię. Jednocześnie także wśród personelu 1. Psa można dotykać tylko wtedy, gdy jego
może znajdować się osoba, która nie lubi lub boi przewodnik wyrazi na to zgodę – zasada ta obo-
się psów, i jest co najmniej sceptycznie nasta- wiązuje zarówno dzieci jak i dorosłych.
wiona do tych wizyt. Warto o tym pamiętać, bo Gdy psy wchodzą do placówki, bardzo często
dzieci bardzo szybko rozpoznają emocje swo- wszyscy zbiegają się, pochylają, chcą pogłaskać
ich ulubionych Pań i wówczas trudno oczekiwać zwierzę, wołają je itd. Należy poinformować cały
od nich, że będą otwarte i chętne do współpracy personel, że czas przed zajęciami to czas przygo-
w sytuacji, gdy ich autorytet przyjmuje te wizyty towania zwierzęcia do zajęć, czyli wyczyszczenia
negatywnie. mu futra, wytarcia łap, zmiany obroży, podania
Dlatego, w moim przekonaniu, zajęcia adapta- mu wody po podróży. Pies nie może się streso-
cyjne służą nie tylko dzieciom, ale także personelo- wać przed terapią, a bywa, że ogromna fala miło-
wi, który będzie uczestniczył w zajęciach. ści, jaka go zalewa przed wejściem na zajęcia, jest
Przed pierwszą wizytą warto spotkać się dla niego bardzo wyczerpująca.
z nauczycielem i personelem oraz osobami odpo- 2. W przerwie pomiędzy zajęciami pies musi
wiedzialnymi za prowadzenie terapii, aby omówić mieć „czas dla siebie”, co oznacza, że nie można
Spotkajmy się...
czyli o czym warto porozmawiać 67
wówczas przychodzić do niego, głaskać go lub Podobną rozmowę należy przeprowadzić
Zaczynamy...
czyli czas na pierwsze zajęcia
Warto aby nauczyciel lub rodzic kilka dni przed dziecka, należy zadbać o to, aby reakcję strachu
pierwszą wizytą uprzedził dzieci, że będą mieć przed psem osłabić do minimum. Aby móc to zro-
wyjątkowych gości. Można także wyjaśnić zasa- bić należy najpierw zastanowić się nad przyczyną.
dy zachowania, jakie będą obowiązywały na tych Może to być:
spotkaniach. • przykre doświadczenie z psem, np. dziec-
Pierwsze zajęcia (a także kilka kolejnych, jeśli ko wystraszyło się psa, który szczekał,
uznacie Państwo to za słuszne) powinny opierać • obawa przed nieznaną sytuacją,
się przede wszystkim na przedstawieniu pacjen- • kolor zwierzęcia, np. dziecko boi się czar-
tom zwierząt, pokazaniu sposobów powitania, za- nego koloru,
poznaniu z pomocami, które będą w trakcie tera- • zachowanie zbyt małej odległości pomię-
pii wykorzystywane. Warto nauczyć dzieci nowych dzy psem a dzieckiem,
słów, których będziecie Państwo używać, a dzieci • nadwrażliwość pacjenta np. słuchowa, do-
mogą ich nie znać i nie rozumieć ich znaczenia tykowa, węchowa,
(np. aport, kufa, obroża, smycz, waruj itp.). • ruchliwość zwierzaka,
Jak już wcześniej pisałam, nie od wszystkich • wielkość psa, np. niektóre dzieci boją się
dzieci możemy przy pierwszym spotkaniu ocze- tylko tych małych.
kiwać radosnego przyjęcia czworonożnych tera- To tylko niektóre z możliwych powodów. Aby
peutów. Część reaguje lękiem na widok dużych wyeliminować ten jatrogenny element terapii, na-
obcych zwierząt. Dla tych dzieci zajęcia adapta- leży zadbać o to, aby pokazać dziecku, że pies,
cyjne są szczególnie ważne. który przychodzi na zajęcia, jest bezpieczny i nie
Lęk może być spowodowany wcześniejszy- trzeba się go obawiać. Sposób, w jaki należy to
mi przykrymi doświadczeniami lub obawą przed zrobić, jest oczywiście uzależniony od przyczyn
nieznaną sytuacją. strachu. Poniżej podano kilka metod redukowa-
Gdy dziecko boi się psa, wszelkie starania te- nia negatywnych emocji:
rapeuty o usprawnianie funkcji poznawczych czy • poinformowanie dzieci, że na salę za chwi-
motorycznych są bezcelowe. Silne, negatywne lę będą wprowadzone zwierzęta,
emocje blokują przepływ informacji i ich kodowa- • psy wchodzą przy nodze na smyczy, spo-
nie. Zanim przystąpi się do pracy nad rozwojem kojnym krokiem,
Zaczynamy...
czyli czas na pierwsze zajęcia 69
• terapeuta omawia po kolei, co będzie się • niezmuszanie dziecka do czynności, które
Co jeszcze...
czyli o czym warto pamiętać
Terapeuci zajmujący się terapią z udziałem psa ne i zakończone. Dziecko, które zostanie dobrze
często podkreślają, że on motywuje dziecko do zmotywowane do współpracy z terapeutą, chętnie
pracy. Można zauważyć zachowania i aktywności, podejmuje się stawianego przed nim zadania. Po-
które pojawiają się tylko w obecności zwierzęcia mimo ograniczeń wynikających z niepełnospraw-
lub które miały swój początek podczas terapii ności i trudności z tym związanych utrzymuje tą
z psem i zostały przeniesione na inne sytuacje. aktywność, dzięki czemu terapeuta uzyskuje ocze-
Proces motywacji to bardzo złożony pro- kiwany efekt, czyli aktywizację pożądanej sfery.
blem, wiąże się z nim szereg definicji i konstruk- Dlatego niezmiernie ważna jest stała mobilizacja
cji teoretycznych, a także wiele badań. Trudno do zakończenia podjętego zadania. Jeśli pies w wi-
wybrać jedną konkretną teorię, którą można doczny sposób wpływa na proces motywacji, na-
wytłumaczyć lub dostosować do sytuacji terapii leży włączać go do jak najszerszych oddziaływań
z udziałem zwierząt. Jednakże rozważania teore- terapeutycznych, nawet, jeśli sytuacja terapeu-
tyczne na ten temat mogą przybliżyć do odpo- tyczna uniemożliwia bezpośredni udział zwierza-
wiedzi na dwa bardzo ważne pytania, które łą- ka w zadaniu. Sama obecność psa jako „obserwa-
czą się z procesem terapii i jej efektywnością: co tora” często przynosi pożądany efekt, gdyż dzieci
sprawia, że dzieci zwykle mają większą motywa- chcą pokazać zaprzyjaźnionemu czworonogowi
cję do wysiłku umysłowego i fizycznego podczas jak wykonują stawiane przed nimi zadanie.
zajęć z psem, oraz w jaki sposób terapeuta może Część teorii motywacji, w szczególności
regulować proces motywacji pacjenta. Uzyska- z nurtu podejścia poznawczego, odwołuje się do
nie odpowiedzi na te dwa pytania być może po- deprywacji potrzeb.
zwoli na bardziej efektywne wykorzystanie tego Według tego podejścia motywację uzysku-
zjawiska w terapii, co z kolei może przełożyć się jemy dzięki wewnętrznej mobilizacji do zaspo-
na lepsze jej efekty. kojenia potrzeb, w zakresie których nastąpiła
Bardzo ogólnie, podsumowując szereg teorii, deprywacja. Potrzeba to stan osoby doznającej
można powiedzieć, że motywacja to stan goto- poczucie niespełnienia, czyli frustracji w zakresie
wości człowieka do podjęcia określonych działań. jakiegoś obszaru fizjologicznego lub psychicz-
Dzięki procesowi motywacji wszelkie zachowa- nego. Im silniejsza i dłuższa deprywacja danej
nia są uruchamiane, ukierunkowane, podtrzyma- potrzeby, tym większa motywacja do jej zaspo-
Tytulik
czyli tytulik 71
kojenia (Strelau, 2000). Deprywacja potrzeb, ich Już na poziomie potrzeb fizjologicznych
natężenie i siła jest indywidualna u każdego czło- można mówić o pozytywnym oddziaływaniu psa.
wieka. Niewątpliwie niepełnosprawność intelek- Potrzeba pozytywnych doznań zmysłowych wy-
tualna lub ruchowa sprawia, iż zakres i głębokość mieniana jest wśród potrzeb fizjologicznych. Cała
deprywacji są dużo większe niż u osób zdrowych. gama ćwiczeń, które można zaproponować za-
Niepełnosprawni mają większe trudności i ogra- spokaja taką właśnie potrzebę. Doznania zmysło-
niczenia w zakresie samodzielnego zaspokajania we dotyczą smaku, wzroku, słuchu i dotyku. Oto
potrzeb. Są oni bardziej narażeni na brak dosta- kilka przykładowych propozycji, które można wy-
tecznej stymulacji. korzystać, aby dostarczać stymulacji zmysłowych.
W hierarchii potrzeb wyróżnionych przez
Maslowa najniżej sklasyfikowano potrzeby fi- Propozycja I
zjologiczne. Oznacza to, że aby organizm mógł Cel: dostarczenie doznań wzrokowych
zmobilizować się do działań na wyższym pozio- Pomoce: kilka kolorowych piłek
mie musi zaspokoić potrzeby najbardziej pod-
stawowe. Kolejnymi potrzebami w hierarchii są: Terapeuta sadza dziecko wygodnie na podłodze.
potrzeby bezpieczeństwa, potrzeby przynależ- W odległości 2 metrów od pacjenta pozostawia
ności i miłości, potrzeby szacunku i uznania oraz psa w pozycji „waruj”. Wręcza dziecku kolorową
potrzeby samorealizacji. piłkę i prosi o poturlanie jej w kierunku zwierzaka.
72 Co jeszcze...
czyli o czym warto pamiętać
Zadaniem psa jest złapanie piłki i przyniesienie jej ści. Według autora koncepcji potrzeby te podpo-
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
do malucha. W trakcie turlania terapeuta zachęca rządkowują sobie zachowanie człowieka m.in. pod-
dziecko do obserwowania, co stanie się z piłeczką. czas choroby, a więc w sytuacji, w jakiej znajdują
Gdy pacjent nie może sam siedzieć, wówczas można się osoby korzystające z terapii. Dlatego szczegó-
ułożyć go na materacu w taki sposób, aby umożliwić łowa analiza tego właśnie poziomu może okazać
swobodne obserwowanie piłki w ruchu oraz swobod- się kluczowa w procesie motywacyjnym. Potrzeba
ne popchnięcie jej w kierunku psa (samodzielne lub bezpieczeństwa, obok potrzeby przyjemności, jest
ze wspomaganiem). wymieniana przez Sulivana jako samodzielny me-
chanizm motywacyjny i traktuje ją jako siłę napę-
Propozycja II dową ludzkiego zachowania. Wśród potrzeb wy-
Cel: dostarczanie doznań słuchowych mienianych na tym poziomie znajdują się potrzeby
Pomoce: piszczące zabawki, bity z zabawkami zależności, potrzeby opieki i oparcia oraz potrzeby
Terapeuta układa dziecko w wygodnej pozycji. Pre- braku lęku. Dzieci pozbawione poczucia bezpie-
zentuje dźwięki wydawane przez zabawki. Na po- czeństwa nie mogą się prawidłowo rozwijać. Dziec-
czątku wykorzystuje dwie zabawki. Po zapoznaniu się ko, mając zaspokojoną potrzebę bezpieczeństwa,
z dźwiękiem zakrywa dziecku oczy i prezentuje jeden interesuje się otoczeniem, chętnie nabywa nowe
dźwięk. Zadaniem dziecka, po odsłonięciu mu oczu, umiejętności i zdolności. Umiejętne dobranie ze-
jest wskazanie na bicie zabawki, z której pochodził stawu ćwiczeń na tym poziomie być może pozwo-
dźwięk. Stopniowo zwiększamy trudność zadania li przejść naszemu pacjentowi na wyższy poziom
zwiększając ilość zabawek i poprzez eksponowanie w hierarchii potrzeb. Jest wysoce prawdopodobne,
dźwięków o podobnej tonacji. że osoby niepełnosprawne mają pewien deficyt
w zakresie potrzeby bezpieczeństwa.
Propozycja III Poniżej przedstawiono przykładowy scena-
Cel: dostarczanie doznań czuciowych riusz spotkania.
Pomoce: brak
Terapeuta układa dziecko w wygodnej pozycji, za- Scenariusz zajęć
pewniając możliwość swobodnych ruchów kończyn Opis grupy: Grupa trzyosobowa, w wieku 3-4 lata,
górnych. Zasłania mu oczy. Przed dzieckiem kładzie wszyscy z diagnozą zespołu Downa, pierwsze spotka-
psa. Naprowadza dłonie pacjenta na wybraną część nie z psami.
ciała czworonoga. Zadaniem dziecka jest odgadnię- Czas trwania spotkania: 30 minut
cie, jakiej części ciała psa dotyka. Cel: zaspokojenie potrzeby bezpieczeństwa
uwagę powyższe założenie, powinno się uni- oddziaływań. Możliwość obserwowania bezpo-
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
kać nagradzania za uczestniczenie w zajęciach. średnich efektów swoich działań wzmacnia chęć
Sam kontakt z psem powinien stanowić dla pod- wykonywania proponowanych ćwiczeń i tworzy
opiecznego dostateczną motywację do pracy. „podmiotowość” relacji, jaka wytwarza się między
Nad nagradzaniem zewnętrznym (np. możliwość nim a zwierzęciem.
posłuchania ulubionej muzyki po zajęciach) moż- Dość powszechnie jako źródło motywacji wy-
na się zastanowić wówczas, gdy pacjent odma- mienia się emocje. Jeżeli coś sprawia radość, daje
wia uczestnictwa w terapii od samego początku, przyjemność, motywuje wówczas do dalszej ak-
to znaczy, kiedy nie zdążył jeszcze poznać jako- tywności. Jednocześnie naturalną skłonnością jest
ści kontaktu ze zwierzęciem. Należy jednak jak unikanie doświadczeń niosących ze sobą przykre
najszybciej wycofywać taką formę nagrody za- doznania. Szerzej o aspekcie emocji w kontakcie
mieniając ją stopniowo na aktywność związaną z psem w rozdziale poświęconym emocjom. Jed-
z zajęciami np. gdy dziecko lubi chodzić z psem nakże z pobudzeniem emocjonalnym wiąże się
na smyczy może to być forma ćwiczeń, którą wy- ciekawa teoria mechanizmów motywacyjnych.
konuje się na zakończenie spotkania. Teoria stanów metamotywacyjnych, o któ-
Samo uczestnictwo psa w zajęciach może rych tu będzie mowa, powstała w późnych latach
być u dziecka przyczyną przewartościowania mo- osiemdziesiątych. Jej twórcą jest M. Apter. Teoria
tywacji zewnętrznej na wewnętrzną. Osoba nie- ta wiąże ze sobą procesy motywacyjne i pobu-
pełnosprawna z reguły jest poddawana wielu od- dzenie emocjonalne. Jej dokładna analiza pozwa-
działywaniom przez grupę różnych terapeutów. la na wyjaśnienie, dlaczego pomimo fizycznych
Zabiegi mogą być nieprzyjemne i bolesne. Pod- możliwości i dużego zaangażowania pacjenta
czas nich najczęściej pojawia się zasada „robię, jakieś zadania nie są wykonane.
bo muszę”. Gdy w terapii pojawia się zwierzę, na- Aby móc dokonać takiej analizy trzeba roz-
stępuje zmiana motywacji, pojawia się praca we- począć od przytoczenia definicji stanów, w któ-
dług zasady „robię, bo chcę”. Ponadto kontakt ze rych według autora może znajdować się pacjent
zwierzęciem dostarcza wzmocnień konkretnych zmotywowany do pracy.
i bezpośrednich. Jako przykład można tu podać Stan teliczny – wiąże się z sytuacją, gdy czło-
sytuację ćwiczeniową, w której logopeda pracu- wiek jest nastawiony na realizację celu. Gdy cel
je nad korekcją wady wymowy. Prosi się dziecko, zostanie osiągnięty, wówczas pojawia się uczu-
aby wykonywało ćwiczenia logopedyczne np. cie satysfakcji, które jest nagrodą i wewnętrznym
gwizdanie. Zadaniem pacjenta jest jak najlepiej wzmocnieniem (Strelau, 2000). Taka sytuacja
wykonać polecenie. W analogicznej sytuacji, gdy występuje wówczas, gdy np. prosimy pacjenta
wykorzystamy w ćwiczeniu psa, po wykonaniu o zaniesienie smakołyku na łyżce do miski stoją-
polecenia przez dziecko, pies podejdzie. Wysiłek cej przed psem. Pacjent stara się wówczas, aby
włożony w realizację, często bardzo trudnego ciastko nie spadło, a im bliżej jest celu, tym wzra-
dla małego pacjenta, polecenia nabiera podwój- sta w nim uczucie satysfakcji.
nego sensu, daje bezpośredni efekt. Małe dziec- Stan parateliczny – wiąże się z nastawie-
ko bardzo rzadko rozumie słuszność wszelkich niem na samą aktywność, a nie na jej instrumen-
oddziaływań, jakim jest poddawane podczas talny wobec celu charakter. Uwagę podmiotu po-
rehabilitacji, w szczególności zaś, gdy mamy do chłania działanie dlatego, że samo w sobie jest
czynienia z niepełnosprawnym intelektualnie. angażujące i satysfakcjonujące (Strealu, 2000).
Pomimo starań pracujących z nim specjalistów Przykładem takiego zaangażowania może być
pacjent jest pewnego rodzaju „przedmiotem” sytuacja, w której pacjent proszony o uczesanie
Co jeszcze...
czyli o czym warto pamiętać 77
psa robi to dlatego, że jest to dla niego przyjemna Podsumowując powyższe rozważania należy
Po co...
czyli jakie cele sobie stawiać
Każdy rodzaj oddziaływania terapeutycznego wy- teoria celem ukazania na jak wiele sfer możemy
maga od terapeutów odpowiedniego przygoto- wpływać, jeśli tylko terapeuta pozwoli sobie na
wania, umiejętności, wiedzy o metodzie i chorobie kreatywność. Poniżej opisuję tylko przykłady za-
dziecka. Trzeba być także doskonałym obserwato- baw i ćwiczeń. Szerzej scenariusze zajęć zawarte
rem, aby móc zauważyć wszelkie zmiany i odczytać są w dalszej części książki.
komunikaty, które dziecko pragnie nam przekazać. W etapach rozwoju psychomotorycznego
Aby terapia z udziałem psa przyniosła rezultaty, można zaobserwować wzajemne oddziaływania
oraz aby terapeuta mógł osiągnąć cel, jaki sobie dotyczące różnych sfer funkcjonowania dziecka.
stawia, trzeba przede wszystkim przyjąć założenie, Jeśli poprzez ćwiczenia wypracuje jakąś umiejęt-
że ten mały człowiek posiada potencjalne możliwo- ność, zwykle pociąga to za sobą możliwość roz-
ści, na bazie których będzie się budować kolejne woju funkcji poznawczych i ruchowych na pozór
umiejętności. Należy pamiętać, że każdy pacjent, zupełnie ze sobą nie związanych. Np. możliwości
z którym spotyka się terapeuta, potrafi coś zro- ruchowe głowy i kończyn warunkują rozwój po-
bić, a punktem wyjścia jest wszystko, co składa się stawy i lokomocji (np. pełzania), z drugiej strony
na istotę ludzką, a nie deficyty tej osoby. warunkują rozwój procesów poznawczych (np.
W pracy z dzieckiem niepełnosprawnym chwytanie). Każde podejmowane przez dziecko
każde działanie, ćwiczenie, zadanie, zdobyta działanie dostarcza doświadczeń, które wpły-
umiejętność muszą być utrwalone poprzez wie- wają na całość rozwoju i stymuluje do dalszego
lokrotne powtarzanie, powielanie, przypomina- poznawania.
ne, wymaganie. Jednocześnie należy pamiętać, U dzieci niepełnosprawnych intelektualnie
że człowiek uczy się poprzez doświadczenie i nie często występują zaburzenia w sferze motoryki.
ma granicy, kiedy przestaje to robić. Każdy uczy Objawiają się głównie brakiem precyzji, spowol-
się przez całe życie, dlatego nigdy nie jest za póź- nieniem ruchów, brakiem umiejętności wykony-
no na podjęcie działań terapeutycznych. wania ruchów jednoczesnych.
Poniżej przedstawiono wybrane obszary Objawy zakłócenia motoryki małej mogą być
funkcjonowania w zakresie których można wspie- następujące:
rać rozwój niepełnosprawnego dziecka podczas • opóźnienie rozwoju praksji, czyli celowości
terapii z udziałem psa. Została tu omówiona wykonywanych ruchów,
Po co...
czyli jakie cele sobie stawiać 79
• mała wyćwiczalność w zakresie ruchów
drobnych związana z nadmiernym lub za małym
napięciem mięśni,
• brak koordynacji ruchów palców, dłoni
i przedramienia,
• zakłócenia koordynacji wzrokowo-rucho-
wej przy czynnościach wykonywanych pod kon-
trolą wzroku,
• szybkość ruchów rąk niedostosowana jest
do zadania,
• niechętne podejmowanie czynności manu-
alnych (www.publikacje.edu.pl).
Dla dzieci tych bardzo charakterystyczny
jest brak samodzielności i inicjatywy w działaniu.
Mała motoryka to posługiwanie się ręką,
ze szczególnym uwzględnieniem jej zdolności
manipulacyjnych. Ręce służą do poznawania
dotykowego przedmiotu, manipulowania nim,
są nośnikami informacji, współdziałają i koor-
dynują wiele procesów w życiu codziennym.
Są niezmierne ważne, pozwalają doświadczać
i poznawać, przez co umożliwiają uczenie. Wy-
korzystując spotkania z psem można poprzez
szereg ćwiczeń usprawniać małą motorykę.
Dzięki obecności zwierzęcia trening i podejmo-
wany wysiłek jest opłacony mniejszym kosztem,
a działania podejmowane mają swój wyraźny
i czytelny dla dziecka sens.
Propozycja
Cel: ćwiczenie chwytu pęsetowego
Pomoce: miski, dwa rodzaje ciastek dla psa różnej
wielkości Wszystkie zabawy i ćwiczenia z małej mo-
toryki można poprzedzić wykonaniem masażu
Terapeuta sadza dzieci na podłodze, naprzeciwko dłoni za pomocą materiałów o różnych fakturach
sadza dwa psy: dużego i małego (jeśli nie ma takiej oraz zabawą z woreczkiem z grochem (np. pranie
możliwości, można wykorzystać prawdziwego psa woreczka, prasowanie woreczka).
i maskotkę). Przed psami rozsypuje dwa rodzaje cia- Rozwijanie i ćwiczenie małej motoryki jest nie-
stek: duże i małe. Zadaniem dzieci jest włożenie cia- zwykle ważne z powodu jej ogromnej roli w umie-
stek do misek stojących przed psami według zasady jętnościach szkolnych. Wiąże się z podstawowymi
„duże ciastka dla dużego psa, małe ciastka dla małe- umiejętnościami wymaganymi w szkole takimi jak:
go psa”. Terapeuta na początku pokazuje, jak należy prawidłowe trzymanie długopisu, umiejętność pi-
prawidłowo trzymać ciastko. sania liter i rysowania szlaczków.
80 Po co...
czyli jakie cele sobie stawiać
Motoryka duża to zręczność ruchowa całego kontroluje ruchy. Uczy się koordynować widzenie
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
łyżeczkę, jeść, przenosić przedmioty nie tłukąc wanie w myśli przedmiotu czy zjawiska. Następnie
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
ich, zapinać guziki itp. Przy kształtowaniu czyn- pojawia się synteza wtórna, czyli proces scalania
ności samoobsługowych niezbędna jest konse- z wyodrębnionych elementów nowej całości.
kwencja, a także modelowanie. Oznacza to, że Analiza i synteza są podstawą ludzkiego my-
gdy wymagamy od dziecka mycia rąk po skorzy- ślenia. Dzięki temu możliwe jest porównywanie, tak
staniu z toalety, to przede wszystkim sami musi- niezbędne dla ustalenia podobieństw i różnic. Pro-
my to robić. cesy te występują na wszystkich poziomach myśle-
Nie wszystkie czynności samoobsługowe nia, nie tylko przy rozumowaniu abstrakcyjnym.
mogą być ćwiczone poprzez kontakt z psem, Dziecko w wieku około drugiego roku życia
ale są zabawy, które da się do tego wykorzystać. zaczyna naturalnie szukać przedmiotów, które
Trzeba jednak pamiętać, że w sytuacji ćwiczenio- można rozkładać, składać itd. Należy wówczas
wej można utrwalać pewne nawyki, które muszą podsunąć mu pomysły zabaw, które pozwolą
zostać przeniesione na sytuację bez zwierzęcia. na maksymalne czerpanie korzyści dla rozwoju
zdolności intelektualnych (Gruszczyk-Kolczyń-
Propozycja I ska, Zielińska, 2004). Warto także wykorzystywać
Cel: utrwalanie nawyku czynności samoobsługowych ćwiczenia zwierające elementy analizy i syntezy
Pomoce: łyżki, miski, przysmaki dla psa, ręcznik na zajęciach terapii z udziałem psa.
wskazanego przez terapeutę przedmiotu np. „znajdź Niezmiernie ważne jest, aby pamiętać, iż
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
zieloną piłkę”. Gdy dziecko odnajdzie wskazany dziecko dokonuje klasyfikacji przez pryzmat oso-
przedmiot, kolejnym krokiem jest zaniesienie przed- bistych doświadczeń, może dzielić przedmioty
miotu do psa, przed którym stoi miska w tym samym na grupy według własnych kryteriów np. moje
kolorze co przedmiot. – nie moje, lubię – nie lubię, a nie według żądanej
przez nas cechy. Czasami stereotypowe postrze-
Aby dziecko mogło dobrze funkcjonować ganie przez dorosłych może wprowadzać w błąd
w otaczającym środowisku nie wystarczy tylko dzieci, które dobrze klasyfikowały, ale nie według
prawidłowa percepcja. Kolejnym ważnym ele- ogólnie przyjętego schematu. Na przykład dziec-
mentem w poznawaniu świata jest umiejętność ko może dobrać w pary but i zabawkę, dlatego, że
łączenia w całość doświadczeń, które zdobywa. stoją u dziecka w pokoju. Zanim nie otrzymamy
Zapoznaje się także z pojęciem zmiany. Działając, wyjaśnienia, dlaczego przedmioty zostały tak do-
poznaje dwa rodzaje zmian: odwracalne i nie- brane w pary, nie negujmy odpowiedzi dziecka.
odwracalne. Aby mogło poznać znaczenie tych
zmian, musi jak najwięcej doświadczać. Propozycja I
Doświadczenia pozwalają dziecku okre- Cel: nauka klasyfikowania
ślać siebie, swoje możliwości panowania nad Pomoce: smycz, obroża, miska, kubek, szklanka, talerz
otoczeniem, a także przewidywać, co się może
stać i czego można się spodziewać w podobnej Terapeuta układa przed dzieckiem wyżej wymie-
sytuacji. nione pomoce, pozwala dokładnie przyjrzeć się
Przewidywanie jest niezwykle skomplikowa- przedmiotom. Następnie wspólnie z dzieckiem na-
ne, gdyż wymaga od dziecka umiejętności osa- zywa przedmioty. Gdy terapeuta upewni się, że je
dzania w czasie wydarzeń: jest teraz, było przed rozpoznaje, prosi dziecko, aby wybrało przedmioty
chwilą i zaraz się stanie. Jest to podstawa rozu- należące do psa.
mowania przyczynowo-skutkowego (Gruszczyk-
Kolczyńska, Zielińska, 2004). Propozycja II
Cel: nauka klasyfikowania
Propozycja Pomoce: smycz, obroża, miska, smakołyki, ręcznik,
Cel: kształtowanie myślenia przyczynowo-skutkowego szczotka do czesania, piłka, inne zabawki
Pomoce: brak
Terapeuta układa przed dzieckiem przedmioty, po-
Terapeuta rozmawia z dzieckiem na tematy: co trzeba zwala dokładnie je obejrzeć. Następnie wspólnie je
zrobić, gdy psu chce się pić, co trzeba zrobić, gdy jest nazywają. Zadaniem malucha jest wybranie z przed-
głodny, co trzeba zrobić, gdy chce wyjść na spacer miotów tych, które: są niezbędne do wyjścia z psem
itd. Terapeuta podkreśla w rozmowie jaka zmiana na- na spacer, są potrzebne do jego pielęgnacji, służą do
stąpiła np. pies był głodny, dano mu jeść i teraz ma zabawy z czworonogiem itp.
pełen brzuch i jest najedzony, itd.
Praca z dzieckiem niepełnosprawnym musi
Kolejną umiejętnością, która łączy się z wie- opierać się na konkretach. Sytuacje tworzo-
loma funkcjami poznawczymi, jest klasyfikowa- ne w zabawie z psem pozwalają na poznanie
nie. Pozwala na różnicowanie, na łączenie w pary, abstrakcyjnych pojęć np. mały, duży.
tworzenie całości, jest także niezbędnym ele- Zajęcia z psem mogą być doskonałą formą
mentem prawidłowej analizy i syntezy. rozbudowywania wyobraźni u dziecka, a także
Po co...
czyli jakie cele sobie stawiać 87
nauki alternatywnych form wypowiedzi, nie tylko
Propozycja
Cel: rozwijanie słownictwa
Pomoce: brak
Jak...
czyli konkretne pomysły na konkretne potrzeby
Witaj przyjacielu...
czyli pomysły jak zacząć
1.
Forma pracy: grupowa z psem
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
dzone są zajęcia dogoterapii
Proponowane działania: zapoznanie ze zwierzętami
Pomoce dydaktyczne: brak
2.
Forma pracy: grupowa z psem
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
dzone są zajęcia dogoterapii
Proponowane działania: powitanie
Pomoce dydaktyczne: brak
Witaj przyjacielu...
czyli pomysły jak zacząć 91
Przebieg: Dzieci siedzą na dywanie w półkolu. Po- 5.
Zaczynamy zabawę...
czyli czas na naukę i wyzwania
4.
Forma pracy: grupowa z psem
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
dzone są zajęcia dogoterapii
Proponowane działania: aktywność ruchowa
Pomoce dydaktyczne: kocyki
Zabawę można przeprowadzić także w parach. Jedno bierze udział po jednym zawodniku z każdej drużyny.
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
dziecko siedzi na kocyku a drugie ciągnie je pokonu- Wygrywa ta drużyna, która będzie miała więcej wy-
jąc slalomem tor. granych pojedynków.
5. 8.
Forma pracy: w parach z psem Forma pracy: grupowa z psem
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa- Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
dzone są zajęcia dogoterapii dzone są zajęcia dogoterapii
Proponowane działania: aktywność ruchowa Proponowane działania: aktywność ruchowa
Pomoce dydaktyczne: kocyk, piłka Pomoce dydaktyczne: ciastka, laski gimnastyczne,
pachołki lub inne przeszkody
Przebieg: Dobierz dzieci w pary. Dzieci w parach
stoją naprzeciwko siebie trzymając w obu rękach ko- Przebieg: Podziel dzieci na dwie drużyny. Na linii
cyk. Na środku kocyka połóż piłkę. Obok maluchów mety posadź psy. Zadaniem dzieci jest prowadzenie
posadź psa. Zadaniem dzieci jest podrzucenie piłki po podłodze za pomocą laski gimnastycznej ciastka
na kocyku tak, aby wpadła prosto do pyska psa. do psa. Gdy pies otrzyma ciastko, dziecko wraca do
drużyny i podaje laskę następnej osobie. Wygrywa
6. drużyna, która pierwsza skończy konkurencję. Zaba-
Forma pracy: grupowa z psem wę można dodatkowo utrudnić prosząc, aby dzieci
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa- biegnąc trzymały pomiędzy udami gazetę, która nie
dzone są zajęcia dogoterapii może wypaść.
Proponowane działania: aktywność ruchowa
Pomoce dydaktyczne: duży koc 9.
Forma pracy: grupowa z psem
Przebieg: Posadź dzieci w kole. Poproś dwójkę do po- Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
mocy. Ich zadaniem jest trzymanie koca w taki sposób, dzone są zajęcia dogoterapii
żeby nie było widać stojącego za nim psa. Pies ma Proponowane działania: aktywność ruchowa
przyjmować różne pozycje. Na znak dzieci odsłaniają Pomoce dydaktyczne: piłka
psa pozostałym uczestnikom zabawy. Dzieci mają za
zadanie jak najszybciej pokazać gest komendy, który Przebieg: Ustaw dzieci w rzędzie w odległości oko-
trzeba wykonać, aby pies przyjął taką pozycję. ło 1 kroku od siebie. Przodem do dzieci ustaw psa.
Ostatniemu dziecku podaj piłkę. Zadaniem jest po-
7. dawanie sobie piłki ponad głowami. Gdy piłka dotrze
Forma pracy: grupowa z psem do pierwszego dziecka, ono rzuca ją prosto do pyska
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa- psa tak, aby ten złapał ją w locie. Po rzucie dziecko
dzone są zajęcia dogoterapii zabiera od psa piłkę i idzie na koniec kolejki. Zabawę
Proponowane działania: aktywność ruchowa powtarzamy do czasu, aż każde dziecko znajdzie się
Pomoce dydaktyczne: lekkie piłki na początku kolejki.
możliwe) zdjęło skarpetki i buciki oraz aby bardzo do- • powtórzenie powyższej sekwencji używając części
kładnie obejrzało swoje ręce i nogi. Omów z dziećmi wierzchniej dłoni
receptory, które znajdują się na skórze, aby pokazać, • głaskanie w podobnej kolejności jak wyżej używa-
że to właśnie dzięki nim czujemy dotyk i inne wrażenia jąc do tego stóp (dotykanie psa podeszwą stopy)
zmysłowe. Połóż psa przed dzieckiem. • spotykanie rąk i stóp dziecka z psimi łapami.
Zaproponuj zabawę w dotykanie psa. Oto kolejne
etapy zabawy, jakie można wykorzystać: 2.
• głaskanie całą dłonią jedną ręką wzdłuż grzbietu Forma pracy: grupowa z psem
• głaskanie obiema dłońmi jednocześnie wzdłuż Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
grzbietu dzone są zajęcia dogoterapii
• głaskanie całą dłonią jedną ręką Proponowane działania: dostarczanie stymulacji
• głaskanie obiema dłońmi jednocześnie wykonując zmysłowej, utrwalenie na papierze kształtu przed-
ruch okrężny sięgając jak najdalej miotu
Zaczynamy zabawę...
czyli czas na naukę i wyzwania 97
Pomoce dydaktyczne: duże pudełko, płachta lub Proponowane działania: poznanie swojego ciała
Przebieg: Poproś dzieci by usiadły na podłodze do- Przebieg: Dzieci siadają na podłodze, każde na swo-
okoła pudła. Poproś, aby każde włożyło obie ręce do jej na macie. Poproś, aby przyjrzały się dokładanie no-
pudła przykrytego kocem, tak, aby nie widziało co sowi swojego sąsiada. Następnie poproś, aby dokład-
jest w środku. Każde dziecko ma za zadanie wyszu- nie podotykały własnego nosa. Porozmawiaj z dziećmi
kanie w pudle przedmiotu o podanej nazwie. Postaraj na temat zmysłu węchu. Podyskutuj z nimi o tym, do
się, aby maluchy nie podglądały, co jest pod kocem czego służy nos. Następnie zaproś dzieci do dokład-
i starały się wykonać tę zabawę bez kontroli wzroku. nego obejrzenia psiego nosa. Poproś, aby znalazły po-
Każde dziecko, które prawidłowo odgadnie, wyjmuje dobieństwa i różnice między nosami psimi i ludzkimi.
swój przedmiot i odrysowuje jego kształt na papierze. Wyjaśnij, że psy mają węch dużo lepszy od człowieka.
Prace umieść w wybranym miejscu w sali. Zaproponuj zabawę w poszukiwanie przez psa ukrytej
zabawki. Poproś, aby jedno z dzieci schowało zabawkę
3. na sali, następnie pies ma ją odnaleźć.
Forma pracy: grupowa z psem Uwaga. Psi nos jest bardzo wrażliwy, dlatego nale-
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa- ży zwrócić tutaj szczególną uwagę na to, aby dzieci
dzone są zajęcia dogoterapii podczas oglądania nie uraziły zwierzęcia w to czułe
Proponowane działania: poznanie swojego ciała, miejsce.
zabawy językowe
Pomoce dydaktyczne: mała mata do siedzenia 5.
na podłodze, woda, miska Forma pracy: grupowa z psem
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
Przebieg: Zabawę tę można wykonywać na koniec dzone są zajęcia dogoterapii
zajęć. Zadbaj o to, aby pies przed tą zabawą miał Proponowane działania: poznanie swojego ciała
ochotę na napicie się wody z miski. Dzieci siadają Pomoce dydaktyczne: brak
na podłodze, każde na swojej macie. Poproś, aby
poruszając językiem, zbadały wnętrze buzi. Uży- Przebieg: Poproś dzieci, aby usiadły dookoła sto-
waj i wyjaśnij nazwy dziąsła, podniebienie, policz- jącego psa. Czytaj wierszyk wskazując jednocześnie
ki. Poproś, aby dzieci dokładnie dotknęły i poczuły wymieniane części ciała:
językiem każdy wymieniony element. Postaw przed „Pies”
dziećmi miskę z wodą i zaproś psa do napicia się. Posłuchajcie to jest wierszyk całkiem nowy
Zwróć uwagę dzieci na sposób picia wody przez psa Pies jak człowiek też zaczyna się od głowy
i poruszanie językiem. Poproś, aby opowiedziały jak Zamiast włosów zwykle sierści sto tysięcy
to robi pies, a jak piją ludzie. Zaproponuj, aby chwilę Oczy, uszy, nos i łapy a nie nogi, ręce
poruszały językiem w sposób podobny do psa pod- Brzuch jest z dołu a nie z przodu jak u ciebie
czas gdy pije. Plecy z góry a nie z tyłu przecież wiecie
Jeszcze tylko ogon jeden kończy dzieło
4. Pamiętacie jak to wszystko się zaczęło?
Forma pracy: grupowa z psem Posłuchajcie to jest wierszyk całkiem nowy....
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa- W. Bartkiewicz
dzone są zajęcia dogoterapii (parafraza wiersza M. Mazan „Człowiek” )
98 Zaczynamy zabawę...
czyli czas na naukę i wyzwania
Zachęć dzieci do powtarzania wiersza i wskazywania Pomoce dydaktyczne: rekwizyty służące do czysz-
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
na psie wymienianych części ciała. czenia psa: różnego rodzaju szczotki i grzebienie
do czesania, pasta i szczotka do czyszczenia zębów,
6. obcinacz do pazurów, ręcznik, szampon do sierści,
Forma pracy: indywidualna z psem pastylki na świeży oddech itp.
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
dzone są zajęcia dogoterapii Przebieg: Przedstaw dzieciom historyjkę obrazkową,
Proponowane działania: poznanie swojego ciała, na której pies wychodzi na spacer w deszczowy dzień
poznawanie ciała psa i po zabawie wraca do domu bardzo brudny. Zapytaj
Pomoce dydaktyczne: duży arkusz szarego papieru, dzieci, co trzeba zrobić, zanim pies będzie mógł swo-
kreda lub grube kredki, taśma klejąca bodnie biegać po domu. Następnie pokaż dzieciom
przyniesione przedmioty i poproś, aby odgadły do
Przebieg: Na podłodze rozłóż szary papier, przyklej czego służą. Zaprezentuj na psie (o ile to możliwe),
na rogach tak, aby nie przesuwał się w trakcie zaba- jak należy używać tych przedmiotów. Poproś maluchy,
wy. Na papierze połóż na boku psa. Zaproś dzieci, aby same spróbowały wykonać te czynności. Zapytaj
aby każde po kolei odrysowało jakąś cześć ciała psa. dzieci, jak one dbają o higienę i jakich przedmiotów
Zwróć uwagę, aby podczas tej zabawy pies nie po- używają, aby były czyste i zdrowe.
ruszał się, bo wówczas wykonany kontur może ulec
zniekształceniu. Po odrysowaniu i omówieniu po- 9.
wstałego obrazu poproś dzieci, aby uzupełniły kontur Forma pracy: praca w parach, grupowa z psem
i pomalowały cały obraz. Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
dzone są zajęcia dogoterapii
7. Proponowane działania: poznanie swojego ciała,
Forma pracy: w parach poznawanie ciała psa
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa- Pomoce dydaktyczne: brak
dzone są zajęcia dogoterapii
Proponowane działania: poznanie swojego ciała, Przebieg: Poproś dzieci, aby dobrały się w pary
poznawanie ciała psa i stanęły naprzeciwko siebie. Jedno dziecko w parze
Pomoce dydaktyczne: duży arkusz szarego papieru, ma za zadanie naśladować postawę ciała i ruchy
kreda lub grube kredki, taśma klejąca drugiego. Po chwili poproś maluchy, aby zamieniły
się rolami. Następnie zaproś dzieci do podobnej za-
Przebieg: Po wykonaniu poprzedniej zabawy poproś bawy z udziałem psa. Ustaw przedszkolaki w kółku,
dzieci, aby tym razem odrysowały nawzajem swoje w środku koła posadź psa. Następnie zwierzę ma
kontury. Po powstaniu prac zestaw obydwa obrazy: psa za zadanie zmieniać swoją pozycję np. siadać, stać,
i dziecka, i poproś grupę o wyszukanie różnic i podo- spacerować, biegać, leżeć na boku, robić kółko itp.
bieństw w budowie ciała zwierzęcia i człowieka. Zadaniem dzieci jest dokładne obserwowanie psa
i jak najszybsze wykonanie ruchu takiego samego
8. jak zwierzę.
Forma pracy: grupowa z psem
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa- 10.
dzone są zajęcia dogoterapii Forma pracy: indywidualna
Proponowane działania: nauka zasad higieny, po- Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
znanie zasad dbania o zdrowie i higienę psa dzone są zajęcia dogoterapii
Zaczynamy zabawę...
czyli czas na naukę i wyzwania 99
Proponowane działania: poznanie swojego ciała, Proponowane działania: poznawanie ciała psa
11. 13.
Forma pracy: indywidualna Forma pracy: grupowa
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie każ- Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
de dziecko ma do dyspozycji wygodne miejsce przy dzone są zajęcia dogoterapii
stoliku Proponowane działania: rozpoznawanie emocji
Proponowane działania: poznawanie ciała psa Pomoce dydaktyczne: obrazki symbolizujące miny,
Pomoce dydaktyczne: kontury głowy psa na kartce rysunki bądź zdjęcia psów w różnych sytuacjach (prze-
A4, dla każdego dziecka, rysunki oczu, uszu, nosów straszone, szczęśliwe, zapraszające do zabawy, ata-
psich, nożyczki, klej kujące, straszące itp.)
Przebieg: Zaproś dzieci, aby zajęły miejsca przy sto- Przebieg: Wyeksponuj na obrazkach kartoniki z mi-
likach. Podaj każdemu kartkę z konturem głowy psa nami ludzi. Zaproś dzieci do dyskusji na temat tego,
i obrazki poszczególnych części głowy psa. Poproś w jakich sytuacjach możemy się czuć w taki sposób.
dzieci, aby powybierały poszczególne części ciała, Zachęć dzieci, aby tworzyły własne miny, nazywając
wycięły je i przykleiły na właściwych miejscach. W ten jaki nastrój towarzyszy takim minom.
sposób każde stworzy indywidualny portret psa. Po- Powieś na tablicy obrazki psów w różnych „stanach
proś dzieci, aby każde nadało imię swojemu pieskowi. emocjonalnych”. Dokładnie przeanalizuj z dziećmi
Podpisane prace powieś na wystawie. wygląd poszczególnych zwierząt. Zaproś maluchy
do wypowiedzi, do którego z tych zwierząt nie wolno
12. podchodzić, a którego można pogłaskać lub z któ-
Forma pracy: grupowa rym można się pobawić. Poproś dzieci, aby wskazały,
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa- jaką pozycję z obrazka przybiera pies, który spotyka
dzone są zajęcia dogoterapii się z nimi na zajęciach.
100 Zaczynamy zabawę...
czyli czas na naukę i wyzwania
Obszar programu Ustaw dziecko obok psa, dokoła dziecka rozłóż cztery
wychowania przedszkolnego: miski: z przodu, z tyłu, i po bokach. Następnie wręcz
kształtowanie umiejętności szkolnych dziecku jedno ciastko. Poproś, aby na polecenie
włożyło ciastko do miski, którą wymienisz np. „włóż
1. ciastko do miski, która stoi z przodu”, „włóż ciastko
Forma pracy: indywidualna z psem do miski, która stoi z twojej prawej strony” itd. Gdy
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa- dziecko włoży ciastko do prawidłowej miski, pozwól
dzone są zajęcia dogoterapii psu podejść i zjeść smakołyk.
Proponowane działania: kształtowanie orientacji Uwaga. Podobną zabawę można przeprowadzić na-
przestrzennej zywając kolory misek.
Pomoce dydaktyczne: kolorowe miski i ciastka dla
psów 2.
Forma pracy: indywidualna z psem
Przebieg: Poproś, aby dzieci usiadły w kole. Po środ- Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
ku połóż psa. Na środek po kolei zapraszaj maluchy. dzone są zajęcia dogoterapii
102 Zaczynamy zabawę...
czyli czas na naukę i wyzwania
przestrzennej, utrwalanie nazw kolorów kartonika i włożenia tam ciastka dla psa. Dziecko ma
Pomoce dydaktyczne: miski, ciastka, małe kartoniki za zadanie podawać ile kroków i w którą stronę trzeba
w kolorach misek zrobić, aby dotrzeć do miski. Jeśli dotrze do prawidłowej
miski, może nakarmić psa. Zabawę powtarzamy tak, aby
Przebieg: Przygotuj kilka misek w różnych kolorach, każde z dzieci było przewodnikiem i szukającym.
rozłóż je po sali. Poproś dzieci, aby usiadły w grupach. Uwaga. Zadanie można utrudnić zawiązując oczy
Wybierz dwie osoby, po jednej z każdej grupy. Jedno idącemu dziecku.
dziecko zaproś do siebie. Poproś, aby z zamkniętymi
oczami wylosowało jeden kartonik. Drugi zawodnik 3.
w tym czasie czeka na linii startu i nie może widzieć wylo- Forma pracy: indywidualna z psem
sowanego kartonika. Zadaniem dziecka, które losowało Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
kartonik jest za pomocą słownych poleceń doprowadzić dzone są zajęcia dogoterapii
Zaczynamy zabawę...
czyli czas na naukę i wyzwania 103
Proponowane działania: utrwalanie znajomości Przebieg: Jeśli w zajęciach uczestniczą psy różnej
zabawę prosząc dziecko, aby odgadło, jakiej części Proponowane działania: kształtowanie wyobraźni,
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
Proponowane działania: kształtowanie umiejętności skami. Gdy już każde dziecko wybierze miejsce dla
Pies Terapeuta i przyjaciel rodziny
Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecKA
segregowania, kształtowanie umiejętności liczenia swojej miski poproś, aby razem jeszcze raz sprawdziły
Pomoce dydaktyczne: ciastka dla psów o różnych czy wszytkie miski ułożone są prawidłowo. Następnie
kształtach, kolorowe miski zbierz kartoniki z cyframi. Poproś dzieci, aby usiadły
na miejsca. Następnie zaproś je kolejno do siebie,
Przebieg: Podziel dzieci na tyle drużyn, ile masz i poproś żeby podawały psu miskę według liczby po-
rodzajów misek i ciastek. Wszystkie ciastka rozsyp rządkowej, którą wymienisz.
na podłodze. Zadbaj, aby z każdego rodzaju było
tyle samo smakołyków, a każda grupa była równo- 5.
liczna. Każdej drużynie wręcz po jednej misce. Każda Forma pracy: grupowa z psem
drużyna ma przydzielony jeden rodzaj ciastek. Na sy- Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
gnał szczeku psa maluchy mają za zadanie zebrać jak dzone są zajęcia dogoterapii
najwięcej swoich ciastek do swojej miski. Na kolejny Proponowane działania: kształtowanie umiejętno-
szczek muszą się zatrzymać. Sprawdź czy w misce są ści liczenia
ciastka jednego rodzaju. Za każdą pomyłkę zabierz Pomoce dydaktyczne: brak
z miski prawidłowe ciastko. Poproś dzieci, żeby przeli-
czyły, ile ciastek udało im się zebrać. Wygrywa druży- Przebieg: Poproś dzieci, aby ustawiły się w kole. Za-
na, która zbierze najwięcej ciastek. daniem maluchów jest łączenie się w grupy na okre-
ślony znak. Liczebność każdej drużyny dzieci muszą
4. odgadnąć, rozwiązując zadanie. Np. w grupie ma
Forma pracy: indywidualna z psem być tyle dzieci, ile łap ma pies, ile uszu ma pies, ile
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa- jest psów na sali itd.
dzone są zajęcia dogoterapii
Proponowane działania: utrwalanie aspektu kardy- 6.
nalnego i porządkowego liczby Forma pracy: grupowa z psem
Pomoce dydaktyczne: miski, cyfry na kartonikach, Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
dużo ciastek dzone są zajęcia dogoterapii
Proponowane działania: przyporządkowywanie
Przebieg: Wręcz każdemu dziecku miskę i posadź liczby oczek na kostce cyfrze na kartoniku
je w rzędzie. Do osobnej miski włóż dużo ciastek Pomoce dydaktyczne: wybrane psie akcesoria, kar-
i postaw ją przed dziećmi. Następnie poproś, aby toniki z cyframi od jednego do sześciu, duża kostka
po kolei każde z nich podchodziło i losowało jeden
kartonik z cyfrą. Jeśli na zajęciach jest mniej niż 10 Przebieg: Poproś dzieci, aby usiadły w półkolu
osób, poproś, aby podchodziły dwa razy. Dziecko na podłodze. Rozłóż przed nimi sześć różnych przed-
ma za zadanie odczytać wylosowaną cyfrę i włożyć miotów należących do psa. Do każdego przedmiotu
do miski dokładnie tyle ciastek, ile przedstawia cyfra. przyporządkuj kartonik z cyfrą. Następnie poproś, by
W tym czasie pozostali sprawdzają i liczą czy kole- każde dziecko po kolei rzuciło kostką. Zadaniem jest
żanka lub kolega się nie pomylili. Jeśli dziecko prawi- przyporządkowanie wyrzuconej liczby oczek kartoni-
dłowo odliczyło, poproś psa, aby zaszczekał na znak kowi z cyfrą. Kolejnym zadaniem jest nazwanie przed-
potwierdzenia. Gdy zostaną już wylosowane wszystkie miotu, który jest pod danym kartonikiem i zaprezento-
cyfry od 0 do 9 poproś maluchy, aby wstały i ułoży- wanie z psem, jak należy go używać.
ły w kolejności miski od najmniejszej do największej
ilości ciastek, a cyfry położyły odpowiednio pod mi-
Żegnaj piesku...
czyli co można zrobić na „Do widzenia” 107
Żegnaj piesku...
czyli co można zrobić na „Do widzenia”
1.
Forma pracy: grupowa z psem
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
dzone są zajęcia dogoterapii
Proponowane działania: wyciszenie
Pomoce dydaktyczne: brak
3. 4.
Forma pracy: grupowa z psem Forma pracy: grupowa z psem
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa- Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
dzone są zajęcia dogoterapii dzone są zajęcia dogoterapii
Proponowane działania: wyciszenie Proponowane działania: wyciszenie
Pomoce dydaktyczne: szczotki do czesania Pomoce dydaktyczne: brak
Przebieg: Połóż psy na środku sali. Pozwól dzieciom Przebieg: Poproś dzieci, aby wygodnie się położyły. Na-
usiąść dookoła psa. Zaproś do delikatnego głaska- stępnie aby wyciągnęły się jak najdalej napinając całe cia-
nia. Wręcz dzieciom szczotki i poproś, żeby delikatnie ło i rozluźniły się. Ćwiczenie można urozmaicić opowiada-
uczesały zwierzę. jąc historyjkę o piesku, który się budzi i przeciąga.
Tytulik
czyli tytulik 109
6.
Forma pracy: grupowa z psem
Miejsce realizacji: sala przedszkolna, gdzie prowa-
dzone są zajęcia dogoterapii
Proponowane działania: wyciszenie
Pomoce dydaktyczne: miska, ciastka
Przebieg: Wręcz każdemu dziecku miskę dla psa
i ciastko. Zadaniem jest powolne, spokojne masze-
rowanie w kierunku zwierzaka z naczyniem na gło-
wie tak, aby nie spadło. Gdy dziecko dojdzie do psa,
zdejmuje miskę i karmi ciastkiem zwierzę.
Bibliografia
• Allen, K.M (2001). Dog ownership and control of border- • Havener, L., Gentes, L., C.J., Baun, M.M, Driscoll, F.A.,
line hypertension: A controlled randomized trial. Presen- Beiraghi, S., Agrawal, S.(2001). The effects of a com-
ted at the 22nd Annual Scientific Sessions of the Society panion animal on distress in children undergoing dental
of Behavioral Medicine in Seattle, WA March 24, 2001. procedures. Issues in Comprehensive Pediatric Nursing,
• Anderson, W.P., Reid, C.M., Jennings, G.L> (1992) Pet 24: 137-152.
ownership and risk factors of cardiovascular disease. • Hesselmar,B., Aberg, N., Eriksson, B., Bjorksten, B.
Medical Journal of Australia, 157, 298-301. (1999). Does early exposure to cat or dog protect aga-
• Arambasic L., Kerestes M.A (1998) The role of pet inst allergy development? „Clinical Exp Allergy” Maj
ownership as possible buffer variable in traumatic expe- 29(5): 611-7.
rience. Departament Psychologii, Chorwacja. • Katcher, A., Beck, M., Levine, D. (1989). Evaluation
• Banks, M., Banks, W., (2005). The effects of group and of a pet program in prison: The PAL project at Lorton.
individual animal-assisted therapy on loneliness in re- „Anthrozoos” 2(3), 175-180.
sidents of long-term care facilities. Anthrozoos 18 (4), • Kidd, A.H., Kidd, R.M (1994). Benefits and Liabilities of
2005, 396-408. Pets for the Homeless. „Psychological Reports” 74:715-
• Bartkiewicz, W. (2006) Przyjaciel i terapeuta. „Czy zwierzę- 722.
ta potrafią leczyć?” red. Bekasiewicz, N. Fundacja Pomocy • Levinson, B.M Pet-oriented Child Psychotherapy. Red Ge-
Osobom Niepełnosprawnym Przyjaciel, Warszawa 2006. rald P. Mallon Charles C Thomas Publisher, LTD 1997.
• Beck, A.M, Edwards, N.E. (2002). Animal-assisted the- • Martin S (2001) R.E.A.D.is a pawsitive program for kids
rapy and nutrition in Alzheimer’s disease. „Western Jour- of all ages. „Interactions” (2001)19 (3).
nal of Nursing Research”, 24(6), 697-712. • Melson, G.F. (1990). Pet ownership and attachment in
• Bergesen, F.J, (1989). The effects of pet facilitated thera- young children: Relations to behavior problems and so-
py on the self-esteem and socialization of primary school cial competence. Paper presented to the annual meeting
children. Paper presented at the 5th international confe- of the Delta Socxiety, Houston, TX.
rence on the relationship between humans and animals, • Melson, G.F. 1990. Studying children’s attachment to
Monaco, 1989. their pets: A conceptual and methodological review. An-
• Cole, K., Gawliński, A., Steers, N. ( 2005) Animal Assisted throzoos 4:91-99.
Therapy Decreases Hemodynamics, Plasma Epinephrine • Montague, J. (1995). Continuing care-back to the gar-
and State Anxiety in Hospitalized Heart Failure Patients. den. “Hospitals and Heath networks”, 69 (17), 58, 60.
American Heart Association’s Scientific Sessions 2005, • Nagengast, S.L., Braun, M.M., Megel, M., Lebowitz,
Dallas, TX, November 15, 2005. J.M. (1997). The effects of the presence of companion
• Graham Bernie Creature Comfort. Animals That Heal. animal on psychological arousal and behavioral in chil-
Prometheus Books, 1999 dren during a psychical examination. „Journal Pediatric
• Gruszczyk-Kolczyńska, E., Zielińska, „Wspomaganie roz- Nursing”, 12 (6), 323-330.
woju umysłowego trzylatków i dzieci wolniej rozwijają- • Poresky, R.H, Hendrix, C. (1989). Companion animal
cych się”. WSiP 2004 bonding, children’s home environments and young chil-
• Hansen, K.M., Messinger, C.J., Baun, M.M, Megel, M. dren social development. Paper presented at the bien-
1999). Companion animals alleviating distress in chil- nial meeting of the Society for Research in Child Deve-
dren. „Antrhrozoos”, 12 (3), 142-148). lopment, Kansas City, MI.
bibliografia 111